bodaj Maślak zarzucił w temacie o Impali dopiero niedawno to ogarnąłem i strasznie siadło mi na bani, bardzo buja ta płyta
A prawda - zachęciłeś mie i nie żałuję. Ciekawie hrajo.
Tym razem coś dla Bacia:
Growl na przemian z gej śpiewaniem Dzięki Widek za ten kawałek - słucham go od dwóch dni w kółko
OK, Lor-dzik, z pełną powagą stwierdzam, że da się tego słuchać i jednak zajebiste jest, szczególnie produkcja. Gdyby nie byli Włochami tylko Amerykańcami, to wokalistą byłby ten chudy od gitary i jęczałby jak wujek, gdy spadł jajeczkami na ramę od kolarzówki. Dobre, dobre!