Zadań głównych, które polegały na wyczyszczeniu calusieńkiej mapy.
Na Brutalu nie grałem, nie pamiętam, żebym taki tryb wybierał. W takim razie ten przed. Misje obronne w moim wykonaniu i tak sprowadzały się do ofensywy, choćby dla poznania mapy, czy zdobycia Research Points.
Bardzo do gustu przypadło mi to, co działo się między misjami, Raynor i jego statek na wzór Sheparda z Mass Effect i jego Normandii. Tak ciut.