Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1680548 razy)

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P

Stary - ale nie zgadzaj się na coś, co Tobie instynktownie nie pasuje. Później jest tylko gorzej.
Aston, Bat ma stuprocentową rację ;)

Kurcze(ę ;)), męczyłem się z pewną sytuacją 2 niepotrzebne lata i mówię Wam, że nie warto się zmuszać - skończyło się i tak. Może ktoś to przeczyta i zyska rok, a może 10 lat i spędzi je na czymś pożyteczniejszym: wyjadaniu brudów z pępka albo pisaniu na sevenstringu, bo wszystko jest lepsze niż psychiczne katusze.
Ja straciłem rok na paru chorych znajomościach i dlatego popieram twoje zdanie. Nie warto i tyle ;)

A co mnie wkurza? Że kątówka tnie mi krzywo, nie mam frezarki dolnowrzecionowej ( bo ni kija nie mogę wyciąć głupiej oprawy pod łożyska... ) i mój ojciec mędrkuje na temat drewna, a cóż...
Ssiecie.