Kurde, tym francuzom elektronika się pierdoli od pierwszego dnia po zjechaniu z taśmy, a C5 to w zasadzie głównie elektronika, więc ja bym się nie zastanawiał.
To prawda, wiele francuskich aut kuleje jeśli chodzi o elektronikę, bo mają zbyt zintegrowane systemy el. Często używają jednego chipa do sterowania wszystkimi funkcjami samochodu, więc w razie jego awarii...