Wiadomość #116967

[Harbinger]

Jeśli chodzi o wyposażenie, to teoretycznie ma wszystko to, co mi potrzeba - trochę dłuższą skalę, floyda, pasywne pup'sy, przełącznik typu pot a nie blade (po co tyle tych blade montują w superstratach ), ale z praktycznego punktu widzenia... 

Miałem kiedyś Ibaneza S470, on też ma Z-Tremolo i mogę powedzieć, że ten Floyd jest imo przeciętny - w niczym nie lepszy od zwykłego, a strasznie ciężki  . Jakoś źle mi leżał przez to dół wiosła. No i jeszcze może mieć standardowy mankament wioseł Ibaneza w postaci siodełka wybitego ponad profil podstrunnicy, czyli w momencie zaciskania strun trzeba je dostrajać (nienawidzę tego).

Podpinam się do pytania kolegi powyżej - ktoś grał?