Autor Wątek: Case by M. Kopytko  (Przeczytany 4437 razy)

Offline Matt-Carnage

  • Pr0
  • Wiadomości: 960
  • Peace. Love. Death Metal
    • Peace. Love. Death Metal
Odp: Case by M. Kopytko
« 17 Gru, 2010, 22:53:39 »
ja mam taki case. Jest lekki i co najgorsze - na poczatku tak niemilosiernie kurwil tymi wlosami z wnetrza, ze zal mi bylo tam wlozyc gitare. na szczescie wywietrzalo :)
Nie jest to jakas rewelacja, plastik wylozony wlosami i tyle, nie ma jakies gabki czy czegos.
wyglada przyzwoicie.
Niestety wysylki do lutnika nie wytrzymal - w kazdym razie kopytko - UPS 0-1, skurwysyny pozdzierali farbe (nie wiem jak to nazwac...) i cos ciezkiego musieli na to polozyc (albo skakali...), bo niestety wgnietli mi potencjometr Tone.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
20 Odpowiedzi
9855 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Mar, 2009, 14:57:55
wysłana przez domas
18 Odpowiedzi
7639 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Wrz, 2010, 22:54:34
wysłana przez Drevniak
7 Odpowiedzi
6313 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2010, 22:42:42
wysłana przez Hesu