taka ciekawostka - na płytce z początku jest 7 sekund kompletnej ciszy. za każdym razem jak ją odpalam, zapominam o tym i pojawia się na mojej twarzy zdziwienie - "wtf? podgłaśniam jeszcze bardziej i nic nie słychać!

". nie ma to jak to zdziwienie 7 sekund później, zwłaszcza o 23.53

perfidni jebańcy
