ogolnie to pomimo marzeniowego fetyszu miliona galek i niezaleznej uberkontroli w ukrecaniu czego sie na na piecu z mozliwoscia szybcieko przelaczania sie miedzy kazda mozliwoscia dzieki porownywalna z iloscia galek iloscia przelacznikow na footswitchu doszedlem do wniosku, ze skoro mnie nie stac na chujwieco, to najsensowniejszym dla mnie wyjsciem jest w przyszlosci inwestycja w ktorys z powyzszych + ew kombinowanie z paczkami i dopalkami.
Też tak kiedyś miałem... a teraz im starszym dziadem jestem tym bardziej sobie cenię prostotę... vol, gain, eq i wsio...