chyba nie poszło najgorzej, ale w newralgicznych punktach słabo...
chciałbym być takim optymistą!
1. Zdać w końcu rok.
2. Nauczyć się miksu garów ( kutwa, rzecz przejebana! )
3. Zrobić prawko.
4. Złożyć Panu Przemkowi zamówienie na wymarzoną ósemkę ( tia, bo się dorobię )
5. Nagrać LP z Resistem ( tia hehe )
6. Kupić w końcu porządny obiektyw do Canona ( ok. 70-200 byłby w pytę )
7. Sprezentować sobie Lost Planet 2 na konsolę ( bo ta gra będzie miotać )
8. Uporządkować swoje życie prywatne ( bo się niestety pokręciłem ostatnio w co po niektórych sprawach )
1. +
2. -
3. -
4. -
5. -
6. -
7. +
8. +-
ogółem - fail. aż się płakać chce
na następny rok chyba sobie życzę kupna kompletu paluszków duracell, 10 koncertów i w ogóle dożycia do tamtego momentu, bo chyba tyle mam w zasięgu