"Co ciekawe, zdjęcia gitarzystów przypominają masturbację na scenie a ruchy gitarzystów podczas koncertów zdecydowanie przypominają tego rodzaju 'aktywność'. Wielu powie, że owe ruchy są przypadkowo podobne. Oczywiście zaprzeczyć temu nie można."
Aż dziw, że ani słowa o perkusistach.