Ostatnio zauwazylem, ze coraz czesciej zdarzaja sie mlodzi userzy, ktorzy nie szanuja autorytetu Wrobelsparrowa. Najgorsze, ze chyba nawet prowadza w potyczkach slownych. Akurat kolega Sylkis zasadzal sie na Wroblastego dluzszy czas i dopiero teraz skutecznie. Licze na rekacje
