Mnie ten studiotone zachwycił. On kocha dopalanie nieważne czym i tak brzmi to przezajebiście.
Jak kiedyś ogarnę fundusze na tyle, żeby móc sobie na taki wzmak pozwolić, to bedzie to albo Koch albo Cornford
Cieszę się, że kolejna osoba odkrywa uroki Koch'a
Myślę, że jesli miałbym sprzedać swojego Twintone'a to tylko dlatego, że chciałbym kupić sobie Powertone'a. Ten to ma moc. Inna sprawa, że Twintone ma 50wat a jest głośny jak ja pierdole. Na cleanie nie wychodzę poza 10:00 na wskaźniku bo jest za głośno a kanał przesterowany to max 12:00
Nie próbowałem go jeszcze niczym dopalać bo podoba mi się takie brzmienie jakie ma z natury. Ale to się pewnie zmieni za jakiś czas.