moj zespol uzywa na scenie samplera i probki odpala perkusista...ma jakiegos Rolanda Sampler Drum Pad ustawionego obok hi-hatu i najzwyczajniej gra do metronomu..chyba "Tamy" z mrugajacym swiatelkiem

, czasami wklada w ucho sluchawke z klikiem a sample i pozostale instrumenty ma przeciez w odsluchu scenicznym...i to jest chyba najlepsze rozwiazanie, ze bebniarz ktory gra do metronomu wyzwala probki z samplera...sprawny perkusista z odpowiednia podzielnoscia uwagi nie powinien miec z tym zadnego problemu.pozdro.