Bo nie słyszałem jeszcze dobrze brzmiącej gitary z piezo. Słyszałem tylko świetnie brzmiące jak na piezo. Uważam, ze magnetyczne pikapy brzmią żywiej, mają więcej środka, nie pstrykają jakby kto na grzebieniu grał, no i piezo w ogóle nie widać, więc dziewczyny siedzą zdezorientowane. A tak sobie patrzą, patrzą, patrzą i myślą: "O, ma przetwornik w dziurze, ciekawe czy neodymowy, czy alnico? To musi być świetny koleś i inteligentny, nie to co Ci z piezo."
Wiecie jakie te dziewczyny som.