Wybielacz - to nie do Ciebie osobiście, ale takie ogólne myśli mie naszły:
IMO, poza gustami, to jest płyta na najwyższym poziomie muzycznym.
I czy my nie zaczynamy przesadzać w wybredności? Przecież to są skomplikowane utwory, zagrane przez dobrych muzyków, zaaranżowane na głosy. Daj mi jeden tak dobrze MUZYCZNIE grający zespół z forum
Bo samotnie djentować randomy na jamie przez pluginy do cybernetycznej perkusji - to naprawdę nie to samo, co wymyślić, zaśpiewać i zagrać kapelą takie kawałki.
Po drugim przesłuchaniu numery na płycie są jeszcze lepsze, MIASMA szczególnie:
Może to nie Pink Floydzi metalu, ale mam
przynajmniej dla chłopaków
pełen szacun.
Troszki tu jeszcze dla zainteresowanych:
kanał Intronautów