Dobry człowieku! Dziękuję, że w końcu natchnąłeś mnie do zapoznania się z twórczością ziomów!
Ale trzeba było w temacie dopisać "dupa" albo "sweet pussies 4 3", bo widzę, jaka jest frekwencja - jak w Szrajnbilderze
Nareszcie jakiś slugde-coś tam, który nie odstrasza tym co zawsze: dłużyzny i smuty. Goście dolali do sosu sporo death metalowych patentów. Np. początek numeru "Miasma" - niech ktoś powie po paru sekundach, że to nie D-M. Są dwie stopy, energia i werwa (!) Chłopaki malują pejzaże i robią klimaty zamiast dołować, choć przy takim Neurosis wszystko brzmi optymistycznie
Ale w końcu nie każdemu przecież ostatnio zmarł chomik!
No i popatrzcie na wideo: kolejne info dla mięczaków - da się grać nisko na 24,75! Ile to jest, mierzył ktoś: A, G? Można? Można!!
Miarą popularności wykonawcy jest ilość torrentów
Sami zobaczcie, jak tu się ma sprawa - a płyta wyszła 12 października. A nie wiem dlaczego, bo póki co Wujkowi wszystko pasuje. Może nie chcesz się po tym pochlastać - więc 99% emo fanów odpada, może nie dostajesz poczucia "mocy" - 99% death fanów odpada. Nie ma klawiszy i żeńskich wokali, gąb nie malują - 99% masochistów odpada
, a i piękni nie są za bardzo - choć widać, że sympatyczni. I lewy bezprogowy basista jest, jak w Augury... Wszystko jest! Jeśli uznać, że to taki mocniejszy ISIS - to może po prostu trafili dokładnie w lukę, gdzie nikogo już nie ma, zamiast w niszę. W końcu ISIS już nie żyje
... No, ale grali z Mastodonem, teraz są w trasie z Helmet. Może Pan Torrent się po prostu nie zna
A może po prostu II zobaczę, czy zostaje ta muza w głowie i czy chce się do niej wracać