Autor Wątek: Elixiry, warte swojej ceny?  (Przeczytany 18626 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Elixiry, warte swojej ceny?
« 26 Wrz, 2010, 17:48:40 »
Mike miał jeszcze w kawity takie ustrojstwo - nie wiem jakiś prostownik, czy regulator, łotewer, który bierze prąd z bateryjki i przez podłączenie do mostka puszcza prąd, który "ociepla" struny i powoduje, że palce są lepiej ukrwione. Ponoć nawet się można szybko przyzwyczaić do tego mrowienia. No i same struny są w jakiejś kosmicznej technologii. Ponoć było mnóstwo próśb od gitarulów z północnej półkuli. Dla mnie bajer. Tylko to rycie w kawity mnie odstręcza. Chociaż ponoć można same struny zimówki założyć, ale to nie to samo bez tego urządzonka.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
10 Odpowiedzi
6806 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Lip, 2011, 13:42:07
wysłana przez zerotolerance
8 Odpowiedzi
4344 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2011, 16:29:52
wysłana przez Br-Owca
24 Odpowiedzi
8447 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Paź, 2015, 20:45:07
wysłana przez Clarino
5 Odpowiedzi
4364 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Maj, 2016, 16:02:02
wysłana przez Pneumonia2
2 Odpowiedzi
3331 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2019, 14:37:04
wysłana przez Line6-Fanatic