Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Seth w 13 Lut, 2011, 09:12:45
-
Witam czy ktoś z forumowiczów miał do czynienia z tunerem BEHRINGER BTR2000 czy może kupić coś innego w przedziale cenowym od 200-300
-
Jest całkiem przyzwoity jak za tą cenę. Miałem go jakiś czas ze 3 lata temu , pamiętam że ciężko rozpoznawał 7 strunę.
-
Ciężko? On chyba w ogóle nie był świadom jej istnienia... lepiej coś innego - np. podłogowy PT-100 Fendera stroił w pikosekundę, aż żałuje, że sprzedałem. Z rackowych to raczej dołóż do Korga i będziesz miał spokój do końca świata.
-
dzięki za info Vertigo już miałem dzisiaj kupować ale się powstrzymam
-
Jak byś się zdecydował to chyba znajomy mój go ma i chce go puścić po jakiejś taniości - daj cynk to mogę zapytać, ale serio - kiepsko 7 strunę łapie, bardzo kiepsko - nawet na EMG707 w Exg7 nie chciał łapać :/
-
Ja miałem przez chwilę.
Beznadziejny. Tak jak Vertigo pisze siódma struna zostaje rozpoznana po pół dnia, a sześć pierwszych po chwili.
-
post od Dexterka utwierdził mnie w 100% żeby nie kupować Behringera
-
BTR z 7-mą ma problemy. 8-mą radośnie ignoruje :P
Na szczęście mój egezmplarz kupiłem za 100 zł lub coś koło tego, więc niezbyt mnie bolało, że nie działał jak potrzebowałem.
-
to samo mam w vampie 8 nie da sie nastroić :D pierwsze 6 spoko szybko sprawnie 7 no powiedzmy ze mozna ale chyba lepiej na słuch
ale z bossem tu-2 też mam problem, 2 modele sprawdzałem i to samo. Korgi w racku basiści czesto mają to chyba dobre to jest
-
Skoro mój Korg złapał H (to H oktawę niżej od "naszego" H :P), to da radę ze wszystkim. Tylko starsze Korgi też jeszcze mają problemy, podobno właśnie od modelu 1000 jest dobrze.
-
Odradzam tuner rackowy, a w szczególności behringera. Pomijając lans-factor, to rozwiązanie wyjątkowo mało praktyczne...
-
Odradzam tuner rackowy, a w szczególności behringera. Pomijając lans-factor, to rozwiązanie wyjątkowo mało praktyczne...
Eeeee?....
-
Mało praktyczne bo:
1. Każdy szanujący się lanser stawia sobie racka za plecami, tak żeby widziała go publika :). Czyli strojenie wiąże się z odwróceniem zadkiem do publiki.
2. Zwiększa gabaryty riga
3. Tunery rackowe nie charakteryzują się większą precyzją niż dobre podłogowe. Również Korg
4. Do Tunera trzeba w jakiś sposób podłączyć gitarę, najlepiej przed przejściem przez preamp wzmaka. Rzeczy, które ludzie trzymają w racku zazwyczaj siedzą w pętli. Komplikuje się niepotrzebnie okablowanie
Poza tym mój Korg DTR1000 nie radził sobie z 5-strunowym basem. Behringera bym nie dotknął nawet kijem. Za 3 stówy można mieć nowego polytune'a albo Korga Pitchblacka.
-
1. Łał, odwrócić się, to naprawdę wyczyn - ruch sceniczny, men! :D Trzeba mieć ładny tyłek i tyle!
2. Mam wszystko w jednym miejscu, łapię racka za jedną rączkę, w drugiej mam browara. Nie widzi mie się absolutnie posiadanie i racka i specjalnie tunera w kostce + zasilacza.
3. Ergo jednocześnie niegorszą. A nawet wystarczającą ;)
4. Podłączyłem toto raz. Wystają mie teraz z racka 2 kabelki, które w 8s wpinam w pętlę.
-
Ad 4. Po za tym niektóre wzmachy, preampy, szczególnie basowe mają po prostu silence Tuner output :)
PT-100 Fendera podłogowy 7dmą strunę do A stroił w pól sekundy co mnie rozjebało ... szakunec :) A tak do BTR1000 i lepsze najlepiej :)