Thesycon’s DPC Latency Checker is a Windows tool that analyses the capabilities of a computer system to handle real-time data streams properly. It may help to find the cause for interruptions in real-time audio and video streams, also known as drop-outs. The program supports Windows 7, Windows 7 x64, Windows Vista, Windows Vista x64, Windows Server 2003, Windows Server 2003 x64, Windows XP, Windows XP x64, Windows 2000.
Mam problem z latencją i potrafi to wkur... Co jakiś czas (dosyć często) podczas słuchania muzy/nagrywania słychać trzask w głośniku. Obwiniam oczywiście mojego starego kompa którego chciałbym zmienić. Jego słabe parametry tutaj:
Więc założyłem ten wątek żeby każdy z was wrzucił zrzut ekranu lub napisał jaką ma latencje świeżo po uruchomieniu kompa, oraz podczas nagrywania. Potrzebne też info o zainstalowanym systemie i parametrach kompa. Czy to komputer stacjonarny czy laptop. Jaka firma/model. Będzie to bardzo przydatne dla ludzi którzy myślą o zakupie nowego kompa i nie chcą wydawać ponad 3000zł na sprzęt (laptopa) który kij wie czemu nie będzie komfortowy do pracy z muzą.
Używam Windowsa XP, interfejs to M-Audio FW Solo, na kablu 6/4pin, wpięte do lapka który ma FW na chipsecie Texas Instruments, międzymordzie zasilane zewnętrznym źródłem.
U mnie jest podobnie jak na piewszym screenie. Mam i7, win7 x64. Kolega mój ma podobny problem jak ty. Skaczący wskaźnik i trzaski w głośnikach. Dell mu już wymieniał płytę główną i innych cudów próbował i to nic nie dało. On ma wypasionego della studio 17''. Także przykro mi to mówić, ale chyba wypaśność komputera raczej nie łączy się z rarytaśnymi paskami w DPC latency checker.
U mnie jest podobnie jak na piewszym screenie. Kolega ma podobny problem jak ty. Skaczący wskaźnik i trzaski w głośnikach. Dell mu już wymieniał płytę główną i innych cudów próbował i to nic nie dało.
Mam problem z latencją i potrafi to wkur... Co jakiś czas (dosyć często) podczas słuchania muzy/nagrywania słychać trzask w głośniku.
WiFi w Dellach nie lubi się z FireWire, co powoduje trzaski i różne zabawne artefakty. Spróbuj podczas korzystania z interfejsu wyłączać WiFi i w ogóle jakiekolwiek połączenia bezprzewodowe w komputerze.
Mam problem z latencją i potrafi to wkur... Co jakiś czas (dosyć często) podczas słuchania muzy/nagrywania słychać trzask w głośniku.
WiFi w Dellach nie lubi się z FireWire, co powoduje trzaski i różne zabawne artefakty. Spróbuj podczas korzystania z interfejsu wyłączać WiFi i w ogóle jakiekolwiek połączenia bezprzewodowe w komputerze.
Po zmianie kanału WiFi w Dellu pomagało na wszystkie dolegliwości z tym związane oprócz pyknięć.
właśnie tu się rozchodzi o te chwilowe pyknięcia. latencję z fw solo mam w porządku, direct monitoring w reaperze jest ok, nie ma opóźnień.
komputer który ma takie drop outy jak mój raczej nie nadaje się do pracy z audio dlatego chciałbym dowiedzieć się czy ktoś tutaj ma takie same problemy, i na jakim sprzęcie występują. im więcej osób napisze tym lepiej.
Sprawdź man, czy czasem FireWire nie dzieli przerwania z jakimś urządzeniem. U mnie w laptopie dzieliło z czytnikiem kart. Wszystko działało ok, jeżeli nie zainstalowało się sterownika czytnika kart...
Na nowym komputerku (Win7 64) nie mam takich problemów i wszystko śmiga doskonale. Zrzut ekranu podczas odgrywania sesji w 96kHz@2.8ms (bufor 128 sampli): (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg25.imageshack.us%2Fimg25%2F2161%2Flatency2.png&hash=242fca114471389fff3293a85427b3381823dbf0)
Moja konfiguracja sprzętowa znajduje się w tym wątku: http://forum.sevenstring.pl/hardware/komp-do-home-recordingu/?msg=111829
Ciekawa rzecz. Bałem się, że na moim sprzęcie będzie wszystko czerwone, albo przynajmniej żółte - a tu proszę, cały czas zielono... Nie wiem tylko czy to w ogóle dobrze działa, bo odpaliłem ten program bez niczego włączonego i pokazywał TEST INTERVAL 976μs, CURRENT LATENCY od 7 do 12μs, a ABSOLUTE MAXIMUM jakoś na 77μs. Co dziwne jak mu odpaliłem ten projekt z mixem Swarm'a (który sprawia, że komp mi nie wyrabia) nic się nie zmieniło.
Jednak później zczaiłem, że jak lecę na sterowniku standardowym a nie ASIO to latencji nie ma. Dopiero przy ASIO (na którym nagrywam) zaczynają się schody i zwolnienia. Ale o dziwo wszystko na wykresie trzymało się poniżej żółtej kreski. Poza tym strasznie dużo pochłania TRacks3 jak działa na kanale master - kiedy jest włączony widać na tych dwóch wyższych słupkach wykresie, wyłączony na tych niższych:)
^ DPC w tym kontekście nie ma raczej dużego związku z obciążeniem związanym z przestrzenią użytkownika, a raczej z czasem wykonania procedury obsługi przerwań (która powinna być wykonywana możliwie jak najszybciej). Niektóre słabo napisane sterowniki mogą powodować "lag", choć może to też zależeć od samego urządzenia, jego stanu (czy działa prawidłowo, itp.).
edit: Temu też napisałem o dzieleniu przerwania przez urządzenia. Jeżeli kilka urządzeń dzieli przerwanie, przy jego sygnalizacji wywoływane są kolejno procedury jego obsługi, które muszą zidentyfikować czy to "ich" urządzenie. To też pole manewru do spierdolenia sprawy ;)
Odinstalowałem co było niepotrzebne, modem, czytnik sd card, wifi, bluetooth, itp itd i dalej są drop outy. Zauważyłem, że czerwona kreska pojawia się wraz z załączeniem wiatraczka chłodzenia albo np. jak otwieram gg lub inny program.
Na daną chwile da się z tym jakoś żyć, ale teraz przynajmniej wiem, że kasę lepiej zainwestować w mocną, bezproblemową stacjonarkę na i5 lub i7. Dzięki wszystkim za uwagę i pozdro :)
Wow, FL Studio - myślałem że tylko ja tego używam :D Zaczynałem od 3.56 i nagrywałem w tym industrial / noise - teraz używam z przyzwyczajenia, chociaż nie próbowałem używać go do rejestracji gitary (nie wiem jak O.O :D)
Odinstalowałem co było niepotrzebne, modem, czytnik sd card, wifi, bluetooth, itp itd i dalej są drop outy. Zauważyłem, że czerwona kreska pojawia się wraz z załączeniem wiatraczka chłodzenia albo np. jak otwieram gg lub inny program.
Na daną chwile da się z tym jakoś żyć, ale teraz przynajmniej wiem, że kasę lepiej zainwestować w mocną, bezproblemową stacjonarkę na i5 lub i7. Dzięki wszystkim za uwagę i pozdro :)
Hej man, uruchom sobie msinfo32, przejdź do Zasoby sprzętowe->Przerwania i sprawdź z czym dzieli przerwanie FireWire. Niekoniecznie musi to oznaczać że masz wyłączyć tamto urządzenie. Być może update sterowników któregoś z tych urządzeń pomoże. Czasami zdarzają się konkretne wpadki ze sterownikami; np. Realtek zamieścił w jednej wersji sterowników do karty sieciowej mojego laptopa zły firmware (a miały certyfikat WHQL lol).
Hej, miałem ten sam problem. opisywałem go nawet na forum. Problem jest na windowsie 7 HP 32bit. Też podczas słuchania latencja podskakuje, słychać trzask, albo ciszę. Wgrałem dla próby W XP pro i tam o dziwo wszystko jest pięknie. Latencja wynosi max 10 w dpc, a przy włączonych programach max 100. Sprzęt podłączony ten sam, także wina raczej jest w windowsie a nie sprzęcie. Polecam tez do Homerecordingu zrobić sobie osobną partycję z czystym systemem i tam nagrywać :)
Miałem ten problem długo na Win7 i rozwiązałem go tak:
Zassałem sobie narzędzie do czyszczenia rejestru (Wise Registry Cleaner - Chińszczyzna, ale działa dobrze), odinstalowałem zbędne rzeczy i wywaliłem śmieci z rejestru.
odkopię temat bo mam problem z latencją. Do nagrywania mam zamiar użyć POD HD400 i laptop na AMD turion 2x2,3Ghz, 4Gb ram. przy użyciu DPC okazało się że latencja się utrzymuje na poziomie 100-200us, ale co RÓWNO 15s pojawia się sekundowa latencja o wartości 2000us. i tak w kółko. Ma ktoś jakąś solucję na taki problem? Przy nagrywaniu opóźnienie jest ewidentne i nie za bardzo da się grać. Wyczyściłem rejestr itd, powyłączałem zbędne programy, ale problem się utrzymuje
no właśnie okazało się że wifi nie wpływa na to. latencja w granicach 100-200us jest wysoka? w sumie ten przedział w DPC jest w kolorze zielonym , czyli niby ok. jednak opóźnienie jest odczuwalne no i te skoki o 15s :/ może coś w ustawieniach w DAW trzeba zmienić? ni bardzo to ogarniam. bawiłem się buforem i innymi parametrami ale nie słyszę różnicy
Przeczytaj sobie mój topic, może coś Ci pomoże http://forum.sevenstring.pl/hardware/skoki-cpu-przy-nagrywaniuodtwarzaniu/ (http://forum.sevenstring.pl/hardware/skoki-cpu-przy-nagrywaniuodtwarzaniu/)
Miałem identyczny problem i pomogło pozbycie się sterowników L6 na rzecz asio4all.
sogard, 100-200 mikro sekundy, czyli 0,0002 sekundy - to nie jest to opóźnienie, które odczuwasz ;) DPC sprawdza Ci, czy Twój komputer (ogólnie) jest w stanie udźwignąć transmisję danych (audio/video) w czasie rzeczywistym. Drop outy sygnalizują, że jakieś urządzenie Ci się wpiernicza w sygnał, może to być np. wifi, lan, inna karta audio, czytnik kart pamięci, modem czy jakaś drukarka, ALE polecam Ci sprawdzić opcję zasilania i przełączyć kompa w tryb wysokiej wydajności. Nie napisałeś jaki masz system, jeśli Win7/vista, to wypada jeszcze taki zmyślny psztyczek w zaawansowanych ustawieniach systemu(wydajność -> zaawansowane -> usługi działające w tle). Latencja, którą odczuwasz przy używania grata jest spowodowana konwersją AD/DA i buforami sterownika. Faktyczną latencję pomiędzy wyjściem, a wejściem można zmierzyć spinając je kablem i używając chociażby tego narzędzia: http://centrance.com/downloads/ltu/ (http://centrance.com/downloads/ltu/)