Hehe, no brak słów po prostu. Poczekam aż reszta zada milion pytań, ode mnie tylko słówko, że wiosło wygląda całkiem wporzo, chociaż ja bym tam nie robił całkowitej kopii - trzeba było sobie swój inlay machnąć men ;)
(http://th.interia.pl/40,g6b7919452782830/i685876.jpg)Wró!?!?
Graty!
Czy rzeczywiscie Cazares jest taki gruby jak powiadaja?
Nie, chcialem nawiazac do tego, ze wielu ludzi np. pod filmikami na yt z Dinem, jezdzi po nim bo jest gruby, w zadnym wypadku nie chcialem go obrazac, taki niewinny zarcik.Czy rzeczywiscie Cazares jest taki gruby jak powiadaja?
:facepalm:
jeśli to jest jedyny komentarz na jaki cię stać w stosunku do Dina, jego twórczości i wyjazdu Seby, to szczerze ci współczuję
btw. typ śpiący na kanapie jest mocny.
Wypas sprawa. :)
Opowiedz jak w ogóle do czegoś takiego doszło.
Gratulacje! Opowiedziałbyś co tam Dino o gitarkach mówił. Swoją drogą to chyba kontaktowy gość-nie jesteś pierwszą osobą z forum która wymacała jego gitarki, pogadała, dostała autografy i zdjęcia sobie machnęła.
ps. Jak to "pomogłes mu zagrać kilka riffów"? :D
Ty to masz znajomkow dude, graty kurdah!hehe ja to zwykly szary obywatel jestem :): - Jacek ma 100 razy lepszy kontakt z Dinem niz ja nie mowiac o innych znanych muzykach - i zajebiscie - jakby Maruda niejechal sie spotkac z Dinem, to mnie by tam nie bylo, wiec naprawde super :headbang:
Hah, a myślałem że to jaja jak pisałeś że "drzwi sie otwieraja a tam Dino" ;)Pamietam jak w jakims wywiadzie Dweezil Zappa opowiadal jak Eddie Van Halen przyszedl do jego domu spotkac sie z jego ojcem, i wlasnie pisal ze "nagle sie drzwi otwieraja a tam EVH - i wtym momencie mogly by byc sztuczne ognie, sztuczny dym i fanfary :lol:"-jakos tak...- tak samo mogloby byc w tej chwili kiedy sie dzwi windy otworzyly :lol:
Gratulacje!!
gratulacje seba. cieszę się Twoim szczęściem i że tak się to poukładało. aż miło poczytać.
nie wiem co więcej napisać, po prostu zajebiście :)
Powiedz mi bo ciemny jestem. :P Do kogo należy ta kopia gity Dina zrobiona przez Kameckiego?
Gratuluję, fajna imprezka. Tylko co na to publiczność, że nagle wyszedł na scenę jakiś koleś i zagrał z Dino parę riffów? Osobiśćie byłbym nieco zakłopotany, chyba, że Twoje wejśćie zostało uprzednio zaanonsowane.
Gratuluję, fajna imprezka. Tylko co na to publiczność, że nagle wyszedł na scenę jakiś koleś i zagrał z Dino parę riffów? Osobiśćie byłbym nieco zakłopotany, chyba, że Twoje wejśćie zostało uprzednio zaanonsowane.
Bali się, że trafiliby nie tego co trzeba ;)
Ee tam z tym rzucaniem. Na Soulfly Cavalera wciągnął jakiegoś gościa na scenę ( fakt, nie do gitary, tylko do takiego dziwnego kawałka gdzie każdy gra na bębnach ), i nic nie było.
Może Polacy w końcu wpadli na to, że głupio rzucać w kogoś kogo ich idol sam wyciągnął na scenę? ;)
Jeszcze nie byłem na koncercie, żeby wokalista nie chwalił naszej publiczności.
Dobra, skończmy się branzlować może? :P
Gratulacje! Opowiedziałbyś co tam Dino o gitarkach mówił.
Podczas Fear Campaign Dino zaprosil mnie na scene zebym mu "pomogl" kilka riffow zagrac Lol
Super sprawa, gratuluję!