Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Vin$ w 24 Lut, 2008, 11:48:21
-
Od jakiegos czasu interesuje sie gitarami siedmiostrunowymi ze stajni ESP, dokladniej sygnaturami Carpentera. Intryguje mnie bardzo układ przetworników w tychze gitarach...
Mozecie mi powiedziec jak sie sprawuje taki układ, jakie ma zalety i wady, jak brzmi i jak wypada w prownaniu do standardowego układu bridge-neck?
-
Ciezko podac zalety i wady bo kazdy szuka swojego wlasnego brzmienia i mi np. moze pasowac cos co dla kogos bedzie wada nie do przeskoczenia
ogolnie przetwornik przesuniety z pozycji neck do middle ma mniej dolu a wiecej gorki. jak odpalasz klasyczny uklad 2HB w pozycji srodkowej czyli dwa humbuckery naraz to wlasnie tak to brzmi, bardzo zbalansowane brzmienie z wszystkim tak po srodku, ale korzystanie z jednego pickupa w pozycji middle da nam nizszy sygnal z takim brzmieniem.
ja w carpenterach mam powsadzane EMG60 bo lubie wiecej gory a nie lejace sie cieple kluchy do shredu, bardzo mi pasuje to brzmienie na czystym i jestem zadowolony z takiego ukladu i tego konkretnie przetwornika w tej pozycji
czesto spotykam sie z opinia ze srodkowy HB przeszkadza w grze i ze zawadza sie o niego kostka. i musze przyznac ze nie wiem w czym problem. jesli przetworniki sa odpowiednio nisko ustawione to chyba trzeba szorowac kostko po desce zeby zawadzal, a jesli nada wchodzi nam w droge to znaczy ze mamy do dupy technike prawej lapy.
-
czesto spotykam sie z opinia ze srodkowy HB przeszkadza w grze i ze zawadza sie o niego kostka. i musze przyznac ze nie wiem w czym problem. jesli przetworniki sa odpowiednio nisko ustawione to chyba trzeba szorowac kostko po desce zeby zawadzal, a jesli nada wchodzi nam w droge to znaczy ze mamy do dupy technike prawej lapy
Taa... Mówią, że trzeba się przyzwyczaić... Jak złapałem białasa to do niczego się nie trzeba było przyzwyczajać :D Jak jest źle ustawiona to nic nie pomoże...
-
hmmm...
tak wlasnie myslalem... Moze ten uklad sie dla mnie trafieniem w dziesiatke :]
Bo jakos nie przepadam za brzmieniem z gryfu... do cleana czesciej gram na obu...
A tka to najwiecej na mostkowym ;]... pewnie dlatego ze ze mnie zaden wymaitacz wiec bawie sie w rytmiczna hehe ;]...
czesto spotykam sie z opinia ze srodkowy HB przeszkadza w grze i ze zawadza sie o niego kostka. i musze przyznac ze nie wiem w czym problem. jesli przetworniki sa odpowiednio nisko ustawione to chyba trzeba szorowac kostko po desce zeby zawadzal, a jesli nada wchodzi nam w droge to znaczy ze mamy do dupy technike prawej lapy.
Pewnie za duzo punku graja ;], ze nawalaja lapa jak cepem ;)
Nie pisz posta pod postem, od tego jest edycja. Harv