Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: lokibalboa w 12 Paź, 2009, 16:26:13
-
Potrzebuje szósteczki mahoniowej, z gryfem wklejanym -mam pare propozycji i jestem ciekawy waszej opinii. Bardzo mało gitar mi się podoba wizualnie więc grono będzie dość wąskie. Na dole podam szybką speckę. Aha....stroję w drop C
Jestem cholernie napalony na:
1) LTD EX-400 (bądź teraz 401)
# Set mahogany neck
# 24.75" scale
# Mahogany body
#3-piece maple neck
# Rosewood fretboard
# 22 extra jumbo frets
# Dot inlays with name at 12th fret
# EMG-81/60 active pickup set
# Volume, tone, 3-way toggle controls
# Black hardware
# Earvana compenated nut
# Grover tuners
# Tune-o-matic-style bridge with stop tailpiece
2) LTD FX-400
# Set-neck
# 24.75 scale
# Mahogany body
# Spalted maple top
# 5-piece mahogany-maple neck
# Rosewood fingerboard
# 42mm Earvana compensated nut
# Thin U neck contour
#22 XJ frets
#Black nickel hardware
# Grover tuners
# Tune-o-matic bridge
# EMG 81,60
3) Schecter BlackJack ATX C1
* Set-In 25.5" 3pc mahogany neck w/ Ultra Access
* Ebony fingerboard with 'Active Bolt' Inlay at 12th
* Arched Mahogany string-thru body
* Seymour Duncan active Blackouts humbuckers
* TonePros Tune-o-matic-style
* Schecter locking Tuners
* Graph Tech Tusq nut
* Aged multi-ply binding
-
czemu nie poszukasz gibsona explorera, takiego jak Nergala?
-
Schecter-bo Blackoutsy.
-
bo muszę wydać kolo 4k + dołożyć jeszcze 1,5k a tak nigdy nie osiągne tego brzmienia bo tamten gibon jest już rozegranym dziadem. nie kupuje używanych wioseł ;)
-
nie kupuje używanych wioseł ;)
lol xD
-
Wg mnie Schecter - lepsza specka (skala, pickupy, EBONY! etc.) i jak na mój gust wygląd również oku milszy.
-
Ale myślicie że LTD będzie brzmiał dużo słabej ? Nie ukrywam, że bardziej mi się te LTD podoba, ale to ma też grać a nie być zabawką w ładnym kształcie więc może inaczej zadam teraz pytanie.
Czy LTD EX-400 da rade w Drop C zabrzmieć dobrze zarówno na scenie jak i w przyszłości w studiu ? U nas to wiosło kosztuje koło 3500zł ale mam okazje wziąć nówke z USA za 2k z casem.
-
Wiesz, jak brzmi EMG 81 i 60 w mahoniu? To tak zabrzmi ten LTD. Blackoutsy mają wg mnie ciekawsze brzmienie, jakieś takie świeższe, bardziej żywe, nie wiem jak to opisać.
-
no właśnie sound 81 z mahoniu to dla mnie główny punkt do osiągnięcia. Cały czas kurwa rozważam odłożenie sana i dozbieranie na oryginalnego gibona + dojebać mu emg 81/60. Tylko właśnie nie wiem czy zabrzmi dużo lepiej od tego LTD ze względu na to że będzie nie rozegrany (mówię-testowałem na dziadku więc to trochę nie obiektywne)
-
Potestuj jakies explorery w okolicy i zobacz jak CI leza. Gibsony potrafia zabrzmiec swietnie. Ale patrzac na roznice w poszczegolnych modelach, nie kupowalbym ich na odleglosc.
Wiesz jak brzmi model od Nergala, to szukaj i porownuj ;)
-
jednoczesnie jestes nakrecony na Gibsona, ale nie chcesz kupowac Gibsona. jednoczesnie jestes zachwycony uzywanym wioslem i nie chcesz kupowac uzywanego wiosla. mowisz ze nie chcesz LTD bo musialbys do niego troche dolozyc, wiec pytasz ktory model LTD kupic. martwisz sie tez, ze gdybys kupil nowego Gibsona, to bylby nierozegany, wiec pytasz ktorego nowego (nierozegranego) LTD kupic.
nie wiem ktore stwierdzenie jest moim ulubionym :D ;)
-
gdybym wiedział to bym nie pytał. I przeczytaj jeszcze tytuł tematu. poza tym operujemy na wiosłach różniących się 2000zł a z zbliżonymi speckami.
Prostując- wyjebmy tego schectera-skupmy sie na gtarach a'la explorer-i zastanówmy się czy ten model LTD daje rade (widziałem że seth na takim pomyka i na tym se moje doświadczenie z tym wiosłem kończy).
Do puli możemy również dorzucić ESP FX-std czyli to samo wiosło tylko pod szyldem ESP. 1400$ circa i jest wszystko co trzeba czyli zestaw EMG który mnie interesuje, blokowane klucze, drewno jakie lubie, i set-in.
Luźna rozmowa do końca roku po prostu chce skręcić nową 6stke która będzie rozpierdalać i jezeli nie muszę się obawiać tego LTD EX-401 to po co mam przepłacać huh? ;).
-
No ale chyba trochę przesadzasz z tą damską decyzją loki :) Ujmę to tak - chcesz fajne wiosło które jest rozegrane to nie osiągniesz tego w żadnej nówce :D Chcesz Gibsona? Zajebiście, chociaż ja tam uważam że równie dobre brzmienie można mieć za połowę kasy którą trza wydać na magiczne logo :)
-
spoko, zedytowałem poprzedzający post
-
Luzik - mam wolny net ostatnio :) Się wymiksowuję z dysputy bo nie znam się na LTD i nie lubię explorerów ;)
-
Jeśli Cię stać na ESP to chyba koniec dyskusji? Ful metalika mejd in ju es ej i będziesz zadowolony.
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi38.tinypic.com%2F2vd4t8z.jpg&hash=dedf3382167bbb8d9e5dbee9adad3b05b57f410c)
Ran Explorer 2006 z ToneZone przy moście - fajny, rasowy patyk, ale używany to odpada :D
nie spieszy mi się i nie zależy szczególnie na sprzedaży,
nie grałem na ltdku, ale z tej serii to raczej żadna rewelka,
-
Kompletnie nie widzi mi się pomysł strojenia dropped C na 24,75". Nie zna życia ten kto nie grał na 27" :-)
-
O co chodzi z tym "rozegraniem"?
-
Coś jak rozruchanie w tym wypadku.
-
No już myślałem, że tylko ja nie wiem o co z tym chodzi. Mógłby ktoś wytłumaczyć na czym polega proces rozegrania gitary? Coś magicznego się dzieje z gitarą czy to tylko teoria? Bo z moimi gitarami jest zawsze odwrotnie, jak są nowe to są zajebiste a im starsze tym mniej je lubię. Jak z kobietami.
-
(http://i38.tinypic.com/2vd4t8z.jpg)
Ran Explorer 2006 z ToneZone przy moście - fajny, rasowy patyk, ale używany to odpada :D
nie spieszy mi się i nie zależy szczególnie na sprzedaży,
nie grałem na ltdku, ale z tej serii to raczej żadna rewelka,
A za ile chcesz sprzedać? :D
Co do Rana to się zgadam, to jest potężny kawał badyla. I dobrze że przystawka była wymieniona bo LiveWire trochę (przynajmniej mi) skrzeczał. Wolalem go z Hellfają
-
gdzies kiedys slyszalem, ze gitara im bardziej sucha, tym lepsza, ze lespaule od studio to customow roznia sie tam o iles procent wilgotnosci drewna i to jest glowny powod roznicy w brzmieniu. takie "rozegranie" mozna by porownac do zwyklego wysezonowania drewna. moze i pierdziele glupoty, ale brzmi to w miare logicznie 8)
-
Gralem na najniższym modelu LTD EX-50 ,brzmieniowo wiadomo kupa, ale jeżeli chodzi o wygode to naprawdę wypas jak dla mnie bynajmniej ;) Jeżeli chodzi o drop C to już lepiej żeby miał skale 25'5
-
naprawdę wypas jak dla mnie bynajmniej
:facepalm:
Chyba sobię wpierdolę do sygnatury link do znaczenia słowa "bynajmniej" :)
-
Masz jakiś problem ?
-
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
Co pomylić się nie można :P
-
Masz jakiś problem ?
Się poczułem jakbym z jakimś drechem rozmawiał przez chwilę :D
-
Źle to odebrałem i się uniosłem wybacz ;)
-
:-* :-* :-*
Dobra, śmietnik robimy :P
Mi się też zdaje, że tak krótka menzurka to słaby pomysł do tak niskiego stroju...
Ja bym proponował zagadać do zz_topa, może zbudujesz coś miłego i nadającego się bez problemu do grania. Ja jestem hepi z mojego ajsmena 8)
-
bez przesady, nie wiem, czy pamiętacie wątek o Mastodonie w jakims innym temacie ;) pocinają w drop A bodajże na Gibolach i brzmią fpytke. wszystko zależy od preferencji, mi moje 26,5 w drop C bardzo pasuje ;)
-
Aaaale, ktoś jeszcze powiedział, że dużo zależy od tego, czy ktoś gra szybko. Ja tam sobie nie wyobrażam grania na tak krótkiej menzurze jakichś blidów lub innych szatanów. Dłuższa to jest jednak dłuższa ;)
-
dluzsza sruzsza.
nie mam zadnych problemow przy drop C i takiej skali. zadnych zadnych. drop C to nawet nisko nie jest.
-
Popieram przedmówcę chociaż żywię do niego straszną antypatię bo mu się moja siódemka nie podoba ;) Ja stroję LP do C i w porywach do drop A i jest zupełnie fajnie. I do szybszego też. A taki np Sebek-Trufroterowy-Maderfakier gra w ogóle w A na Explorerze i brzmi mu to co najmniej godnie :)
-
Akurat o skale się nie obawiam kompletnie. Oczywście nie pogardziłbym większą. W signumie mam 24,75 i w drop C idealnie mi się gra jak i idealnie położyliśmy ślady w studiu (co zresztą nie długo usłyszycie). Wspomniane EX50 ma dużo dużo słabsze drewno od ex-401. Doszedłem do wniosku że sprowadzę ex-401 i jeżeli będzie syfem to po miesiącu je pogonie. Inaczej się nie przekonam. Jest to najtańsza wersja tego co chce mieć w swojej gitarze więc sądzę że warto spróbować. Nasz drugi gitarzysta używa LTD ec1000 deluxe i zaraził mnie wiosłami tej firmy. Są strasznie wygodne i w studiu jego wiosło na prawdę fajnie zabrzmiało. Jedyna różnica między ex401 a tym ec1000 jaką znajduje tą brak mostka toneprosa oraz nie-blokowane klucze które na pewno wymienię.
-
Hmm, mam w tym momencie na chacie wiosełko skazane na "wieczne nieoddanie", a jest nim właśnie EX-400 do Cis strojone. Jutro pod wieczór napiszę coś więcej, bo w tym momencie padam na ryj.
-
Aaaale, ktoś jeszcze powiedział, że dużo zależy od tego, czy ktoś gra szybko. Ja tam sobie nie wyobrażam grania na tak krótkiej menzurze jakichś blidów lub innych szatanów. Dłuższa to jest jednak dłuższa ;)
Ja powiedziałem, ale w kontekście strun a nie menzury. Sorry jeśli chodzi o granie w C# to nie widzę żadnych absolutnie przeciwwskazań.
Nergal może grać, to i loki będzie mógł grac. Ja też mogłem grać :D
Co do tematu, to niewiele Ci pomogę, bo tych sprzętów nie znam, za to wiem, że ATX którego skreśliłeś, jest wiosłem które prawie na pewno dobrze gada, sądząc choćby po zadowolonych użytkownikach, innych modeli gitar Schectera o podobnej specce, tego forum.
-
Dobra kurwa, to się nie znam.
<foch>
-
C przy 24,75" to problem? Ja swojego LP stroiłem do B standard :P .
-
Kompletnie nie widzi mi się pomysł strojenia dropped C na 24,75". Nie zna życia ten kto nie grał na 27" :-)
Panie Przemku, jakoś Polak potrafi i licznie (włącznie ze mną dajemy radę), ale faktem jest, że nie dam sobie spokoju, póki nie będę miał w arsenale 27", z 7 strunami, z 707 albo Eclipse7 ;) Może to PAS będzie, bo rozwój tematu pt. Organic Ice wywołuje u mnie przyjemne mrowienie, mrrr...
-
Jedyne i słuszne 27", a najlepiej więcej, oczywiście do std E :P
To powinno być nowe motto ss7 :P
Wracając do tematu, serie 400 - 401 od LTD w stosunku cena/jakość biją praktycznie wszystko na rynku.
A najśmieszniejsze jest to, że serie 400 - 1000 można kupić w polandowie od 1500 do 2400 zł (używki) ;)
-
Hmm, mam w tym momencie na chacie wiosełko skazane na "wieczne nieoddanie", a jest nim właśnie EX-400 do Cis strojone. Jutro pod wieczór napiszę coś więcej, bo w tym momencie padam na ryj.
napisz koniecznie :)
Co do tematu, to niewiele Ci pomogę, bo tych sprzętów nie znam, za to wiem, że ATX którego skreśliłeś, jest wiosłem które prawie na pewno dobrze gada, sądząc choćby po zadowolonych użytkownikach, innych modeli gitar Schectera o podobnej specce, tego forum.
Jeszcze nie skreśliłem ostatecznie tego wiosła, tylko chciałem żeby rozmowa zeszła z schectera. Jest także idealną propozycją. I nie ukrywam, że dzisiaj po przespaniu się wstałem z myślą "jak nie LTD to schecter"
Taka wersja jest dla mnie ideałem:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg3.musiciansfriend.com%2Fdbase%2Fpics%2Fproducts%2F2%2F2%2F2%2F546222.jpg&hash=3840a519416df0ecfb2be7d29597005e7c594110)
-
Ja stroje mojego SG do Dropped C i też nie narzekam ;) Moim zdaniem ten schecter to lepszy wybór :D
-
A za ile chcesz sprzedać?
Co do Rana to się zgadam, to jest potężny kawał badyla. I dobrze że przystawka była wymieniona bo LiveWire trochę (przynajmniej mi) skrzeczał. Wolalem go z Hellfają
Jeżeli przyjdzie mi pomysł sprzedaży to myślę, że będzie to coś pomiędzy 2.1-2.3k. Za mniej nie oddam tego patyka. Ładnie gada w konfiguracji z tone zone. Nie ma tej siary co z aktywnymi LiveWire. Choć ja generalnie nigdy nie lubiłem aktywów. Niezależnie czy będzie to 707, 81, 85 czy Blackout&LiveWire (innych nie ogrywałem ; D )
A co do tematu, też bym wolał tego Schetera niż LTDka.
-
Wybaczcie, że dopiero teraz, ale od środy do wczoraj nie miałem w domu wszelkich mediów, oprócz gazu. Nawet przekaźniki telefonii komórkowych nie działały, za wyjątkiem Orange :D.
Ale do rzeczy.
Mam na chatce EX - 400, stroję do Cis na strunkach FM 12 - 56 (Cygan napiszę, obiecuję:*).
Najpierw wykonanie: lakierek położony bardzo uczciwie, jedyne załamanie, jakie można zaobserwować, to na stopce łączącej gryf z korpusem (tak, wiem, że to się często zdarza, ale widziałem wiosła, gdzie tego nie było), dzięki czemu ciężko zaobserwować, z ilu kawałków bracia Koreańczycy owo wiosełko skleili. Nic nie lata, ani nie stuka, most, strunociąg, klucze, gniazda, tudzież części wewnętrzne zrobione tak, że naprawdę ciężko się do nich przyczepić, ale to akurat nie regułą. Miałem w łapach bliźniacze wiosło, które wew środku miało tyle paprochów i trocinek, że gdyby się ktoś uparł, to mógłby biurko ulepić.
Gryf: no, trzeba polubić. Jak to zwykle bywa, gdy coś kiedyś wymyślili w Gibsonie :). Listewka to to nie jest, ale do paździerza też mu daleko. Dla mnie jest nieco niewygodny w pierwszych pozycjach, ale ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jak na 24 i 3/4 jest dość szeroki, co IMO jest atutem. Nie bardzo, ale wystarczająco.
Brzmienie: nie lubię 81. Po prostu. Nic z tym nie zrobię. Ale naprawdę zajebiście mi się podobało, jak na 5150 na 1960 zabrzmiała 60tka po przełożeniu pod most. Hardrockowy ogień :D.
Poza tym do plusów należy zaliczyć progi i siodełko.
Minusy? Jak to zwykle w tego typu wiosłach i tego typu wycięciach od spodu - czwartym palcem wysoko raczej nie pograsz. Poza tym cholernie leci na łeb. I tu mała uwaga. Wcześniej wspominana bliźniaczka w ogóle tego problemu nie miała. I chyba nawet wiem czemu. No i tyle. Jak mi się coś przypomni - napiszę. Jakieś pytania? Dawać.
Ściskam.
-
Kupiłeś ją w polsce czy ciągnąłeś z USA ?
-
W Polszy :). I nie ja, tylko kumpel. Tyle, że on ostatnio używa tylko basu, więc jestem jej ojcem opiekunem obecnie.
-
Poza tym cholernie leci na łeb. I tu mała uwaga. Wcześniej wspominana bliźniaczka w ogóle tego problemu nie miała. I chyba nawet wiem czemu.
Bo trociny widać niewysezonowane i ciężkie ;) a tak na serio to dlaczego?
-
Z tego, co powiedział mi Wiącek, to po prostu dolna część korpusu jest dużo cięższa, niż górna (cięższy róg dolny, niż górny). Chyba, że inaczej się klei (np. w poprzek), ale system jest podobny. Sam się śmiał, że kiedyś nie zwracał uwagi na takie szczegóły i mu przeróżne potworki wychodziły. Może zz_top się wypowie, czy to prawda, ale ja raczej wierzę.
Ściskam.
-
z tego co napisałeś, to zrozumiałem, ze aby było dobrze, to ten dolny część korpusu ma być cieższa? zeby wiosło nie leciało na główke?
Znaczy sie że lutnik/producent musi brać na korpus kawałki drewna o różnej gęstości?
Dziwna sprawa, chyba że ja pojąłem to na opak.
-
Dziwna sprawa, chyba że ja pojąłem to na opak.
Dokładnie na opak :). Z tego, co zrozumiałem, to zdarza się, że dolny róg ciąży ku dołowi z racji tego, że ta część jest cięższa. A mało który robotnik na Dalekim Wschodzie patrzy, jakie kawałki drewna mu dają. Powtarzam za p. Zbyszkiem, z rozmowy telefonicznej sprzed... oj, dawno to było.
Edek: Było już o tym z tysiąc razy, więc gadanie o tym chyba za bardzo sensu nie ma. Kształty, wielkości główek, wycięcia, grube gryfy vs. cienkie korpusy itd. Ten egzemplarz po prostu leci.
Ściskam.
-
Jak na logikę to dla mnie ciężar korpusu powinien po prostu równoważyć ciężar szyjki z główką. Wydaje mi się tez że dupa gitary jest/ powinna byc cięższa niż ta cześc gdzie najczęsciej znajdują się rogi, gdyż tam korpusu jest więcej zwyczajnie... Dobra ale koniec gdybania. Niech sie wypowie taki co ma stycznosć z tym na codzien :)
pozdr
-
Panowie, a jakiś fajny ibol do 3,5koła 6strunowy z mahoniowym korpem i wklejanym gryfem. Jakich "numerków" szukać na allegro? Kompletnie jestem zielony w kwestii tego który ibanez jest z tych dobrych a 7string to chyba największe forum w polsce zrzeszające użytkowników ibaneza z górnej półki.
Mam teraz trochę czasu żeby sobie po porównywać, oglądać wiosełka. Póki co jestem w 99,99% zdecydowany na Schectera ATX C-1 ale najwcześniej będę go ściągał w przyszłym tygodniu więc skoro już założyłem taki topik to po dumajmy czy coś jest warte jeszcze większego g.a.s.u.
-
W tej chwili przychodza mi dwa Ibki na mysl, z tym ze zaden nie ma wklejanego gryfu. Jeden to very w pytke RG 3120. Piekne i naprawde fajnie brzmiace wioslo, drugi to M Mushok sygnature, tyle ze to baryton i ntb.
O Sz szkoda myslec, bo to jednak koreance a taki 3120 zjada kazda Sz-ke (chociaz sorka,byly Sz prestige,bodaj z 4-ka w nazwie na poczatku,tyle ze nie wiem jak cenowo wychodza).
Ewentualnie starsze artisty.
Tyle ze to wszystko za taka kase, to tylko uzywki. Z nowek masz do wyboru koreanskie Sz.
-
Ok, dzięki wszystkim za odpowiedzi, podjąłem decyzję i ściągam Schectera ATX C1 FR. Niestety musze poczekać dość sporo czasu bo w sklepie w którym zamawiam nie było akurat tego modelu w takim kolorze więc +2tygodnie na przesyłke z Schectera do sklepu. Dla wyjaśnienia kupuję przez Ciotkę mieszkającą w USA. Jeżeli gitara spełni moje oczekiwania, prawdopodobnie zostanie ze mną już do końca chyba że zmienię jakieś preferencje brzmieniowe w między czasie ;)
Także więcej napisze już za jakiś miesiąc w temacie NGD! pozdrawiam
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.schecterguitars.com%2Fimgs%2Fc1_bj_atx_fr_awht.jpg&hash=bff7eb7d546d0c7fc4de9a590b3e55620fdbd58b)
-
Jee! Pogram sobie na białym szekterze! ;)
-
On jest kremowy bardziej :P
-
Jak śmietanka na kawie :D
-
albo firanki w palarni :P
-
oby nie była żółtawa jak bindingi niektóre ;)
heh, a myslalem loki ze schectera jednak nie weźmiesz
-
Kolo który gra próbownię obok ma takiego i estetycznie jest bardzo średni.