Forum Sevenstring.pl
Inne => Warsztat => Wątek zaczęty przez: zuosiej w 24 Cze, 2009, 11:10:28
-
Bry. Ogolnie to chcialbym sie nauczyc kostkowac w miare sprawnie (tak, nie umiem prawie w ogole kostkowac, czesciej gram na klasyku). Przekopalem caly ten dzial, polecacie tam szkolki Cooleya, Batio - tylko ze ich znalezc do kupienia ;) nie idzie. Jestem leworeczny ale gram jak praworeczny. Moglbym Was poprosic o jakies cwiczenia, szkolki z ktorych kozystacie i przynosza rezultaty ? Mam wakacje, nie mam jako-takiej pracy, moglbym cwiczyc codziennie po kilka godzin. Z gory dziekuje.
-
pierwsze lepsze
http://www.youtube.com/watch?v=SUkp83ALjRk
pietruszka
http://www.youtube.com/watch?v=U8Mr9ZQdGAM
-
nie wiem czy nie będziesz miał problemu z tym wiosłem na prawa rekę i czy nie lepiej zmienić na druga stronę skoro jesteś leworeczny.
A co do tematu dla mnie ogolno rozwojowe ćwiczenia to jazda po skalach pozycjami( wegłóg kolejności wybranej skali) w gore i w dól po gryfie zaczynając od wolnego tempa jak juz się zapamieta to przyspieszanie metronomu o pare pkt. po pewnym czasie okazuje sie że potrafisz kostkowac i umiesz czytac gryf :)
Przykład:
jedziesz frygijską od dzwięku D nastepnie lidyjską od D# ( drugi dzwięk pierwszej pozycji) nastepnie
miksolidyjską od F ( trzeci dzwięk pierwszej pozycji) itd.
-
nie wiem czy nie będziesz miał problemu z tym wiosłem na prawa rekę i czy nie lepiej zmienić na druga stronę skoro jesteś leworeczny.
klasycznie gram juz tak jakies 4 lata ;)
-
nie wiem czy nie będziesz miał problemu z tym wiosłem na prawa rekę i czy nie lepiej zmienić na druga stronę skoro jesteś leworeczny.
klasycznie gram juz tak jakies 4 lata ;)
to teraz juz pewnie zapóźno na zmiany ale wydaje mi sie że w taki sposób bedziesz miał mniejszą wydajnośc tzn mając odwrotnie gitare mógłbyś do leprzych rezultatów dojść. No tak mi sie wydaje...
-
Ale by to fajnie wyglądało jakbyś tak na koncercie obrócił sobie gitarę w drugą stronę i grał dalej :P
-
Ale by to fajnie wyglądało jakbyś tak na koncercie obrócił sobie gitarę w drugą stronę i grał dalej :P
Widzialem raz takiego kolesia. Gra akustycznie na terenie malopolski, gra duzo kawalkow Dzemu, niestety nie pamietam jak sie nazywa, cos tam kiedys mowil ze byl uzalezniony od dragow itd. i jezdzi z takimi akcjami przeciwko, on tak robil ;)
-
Polecam lekturę tej (wiekowej już) lekcji: http://www.cyberfret.com/classic/tech_from_hell.htm
Co do szkółek Cooleya - świetne jest "legato workout" ze Shred Guitar Manifesto. Spróbuje opisać idee tego ćwiczenia (Tolein wczoraj pytał, więc sobie skorzysta ;D).
Otóż w książeczce mamy narysowane jakieś dziwne kształty typu:
|*| |*|Kropeczki oznaczają progi na których stawiamy paluchy i jedziemy legato w górę i dół gryfu. Cóż oznacza "jedziemy legato"? Zademonstruję niżej na przykładzie z łatwo przyswajalną tabulaturką.
Załóżmy, że bierzemy sobie do ćwiczeń kształcik jak powyżej. Do męczarni wybieramy sobie kombinację palców wskazującego i środkowego. Jedziemy coś takiego, aż dojdziemy palcem środkowym do ostatniego progu:
[tab]
|-------------------1h3-------------------------------------------------|
|----------------1h3---1h3----------------------------------------------|
|-------------1h3---------1h3-------------------------itp.-w-górę-gryfu-|
|----------1h3---------------1h3----------------------------------------|
|-------1h3---------------------1h3-------------2h4---------------------|
|----1h3---------------------------1h3-------2h4------------------------|
|-1h3---------------------------------1h3-2h4---------------------------|
[/tab]
Z powrotem wracamy sobie tak:
[tab]
|-24p22------------------------------------------------------|
|------24p22-------------------------------------------------|
|-----------24p22--------------------------------------(...)-|
|----------------24p22---------------------------------------|
|---------------------24p22----------------------23p21-------|
|--------------------------24p22-----------23p21-------------|
|-------------------------------24p22-23p21------------------|
[/tab]
Oczywiście pierwszy dźwięk możemy kostkować sobie alternate, economy, nie kostkować wcale, albo kostkować całość.
Znamy już zatem zamysł tego ćwiczonka, możemy modyfikować je sobie jak nam się podoba :)
Poniżej inne kształty (matryce? ;)), dzięki którym możemy pomęczyć trochę paluszki.
Kształt 1 - kombinacje palców: 1 2, 2 3, 3 4
|*|*|
Kształt 2 - kombinacje palców: 1 3, 2 4, 1 2, 2 3, 3 4
|*| |*|
Kształt 3 - kombinacje palców: 1 4, 1 3, 2 4
|*| | |*|
Kształt 4 - kombinacje palców: 1 4
|*| | | |*|
Kształt 5 - kombinacje palców: 1 4
|*| | | | |*|
Kształt 6 - kombinacje palców: 1 4
|*| | | | | |*|
Kształt 7 - kombinacje palców: 1 4
|*| | | | | | |*|
Kształt 8 - kombinacje palców: 1 2 4, 1 2 3, 2 3 4
|*|*| |*|
Kształt 9 - kombinacje palców: 1 3 4, 1 2 3, 2 3 4
|*| |*|*|
Kształt 10 - kombinacje palców: 1 2 4, 1 3 4, 1 2 3, 2 3 4
|*| |*| |*|
Kształt 11 - kombinacje palców: 1 3 4, 1 2 3, 2 3 4
|*| | |*| |*|
Na razie tyle, jak będę miał więcej czasu, to rozpiszę wszystkie :)
-
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=SJlclNAF9q4
Jestem leworęczny - graj jak umiesz, a najlepiej i tak i tak.
Myślę, że jednak jakbyś grał "normalnie" dla Ciebie, czyli na lewo, to osiągniesz większego skilla.
-
Polecam lekturę tej (wiekowej już) lekcji: http://www.cyberfret.com/classic/tech_from_hell.htm
cos mi ten link nie dziala, a z checia bym poczytal
co do cwiczenia - dzis gralem tak z 15 min i ogolnie na koordynacje jest lepiej ;) kostkuje tylko pierwszy dzwiek
-
mi działa link
-
ja śmaja jestem i gram jak prawy. da rade;]
-
Ale by to fajnie wyglądało jakbyś tak na koncercie obrócił sobie gitarę w drugą stronę i grał dalej :P
Widzialem raz takiego kolesia. Gra akustycznie na terenie malopolski, gra duzo kawalkow Dzemu, niestety nie pamietam jak sie nazywa, cos tam kiedys mowil ze byl uzalezniony od dragow itd. i jezdzi z takimi akcjami przeciwko, on tak robil
Do mojej szkoły raz przyjechał taki ziomek. Mówił, że jest z gór, był uzależniony, jakiś czas nie miał kasy i ważył 28kg :o
Mówił młodzieży o szkodliwości dragów i grał kawałki dżemu, dylana etc. na zmianę ;)
najlepsze jak co chwilę grał tapping na tym swoim akustyku fendera :D
-
Ale by to fajnie wyglądało jakbyś tak na koncercie obrócił sobie gitarę w drugą stronę i grał dalej :P
Widzialem raz takiego kolesia. Gra akustycznie na terenie malopolski, gra duzo kawalkow Dzemu, niestety nie pamietam jak sie nazywa, cos tam kiedys mowil ze byl uzalezniony od dragow itd. i jezdzi z takimi akcjami przeciwko, on tak robil
Do mojej szkoły raz przyjechał taki ziomek. Mówił, że jest z gór, był uzależniony, jakiś czas nie miał kasy i ważył 28kg :o
Mówił młodzieży o szkodliwości dragów i grał kawałki dżemu, dylana etc. na zmianę ;)
najlepsze jak co chwilę grał tapping na tym swoim akustyku fendera :D
Ludzie to mają zajebiste wspomnienia z dzieciństwa. Ja mam tylko mroki :P
-
Ale by to fajnie wyglądało jakbyś tak na koncercie obrócił sobie gitarę w drugą stronę i grał dalej :P
Widzialem raz takiego kolesia. Gra akustycznie na terenie malopolski, gra duzo kawalkow Dzemu, niestety nie pamietam jak sie nazywa, cos tam kiedys mowil ze byl uzalezniony od dragow itd. i jezdzi z takimi akcjami przeciwko, on tak robil
Do mojej szkoły raz przyjechał taki ziomek. Mówił, że jest z gór, był uzależniony, jakiś czas nie miał kasy i ważył 28kg :o
Mówił młodzieży o szkodliwości dragów i grał kawałki dżemu, dylana etc. na zmianę ;)
najlepsze jak co chwilę grał tapping na tym swoim akustyku fendera :D
to ten sam koles ;)
-
Też kiedyś w mojej mieścinie było z nim spotkanie. Fajne to było- zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
-
Dobrym patentem jest korzystanie tylko z jednej kostki. Po pewnym czasie dostosowuje się ona kształtem do twojej dłoni i gra się łatwiej. 8)
Co do leworęczności - jeżeli naprawdę lepiej mańkutowi grać na dostosowanej do niego gitarze to ja się boję myśleć jak szybko bym zapierdalał teraz. :D
A tak serio to na przykład u mnie prędkość limitowana jest przez ruchy lewej ręki.
-
Pewnie nie, chodzi o koordynacje obu rak.
-
Ja przerobiłem już masę różnych ćwiczeń i z doświadczenia mogę powiedzieć, że kluczową sprawą w dochodzeniu do jakichkolwiek skili jest własna determinacja i samozaparcie. Nie ma cudownych patternów, które sprawią, że polepszymy swoje umiejętności w szybkim tępie. Jeżeli odpowiednio wykorzysta się czas na ćwiczenia tzn. przerobi się je dokładnie bez pośpiechu starając się wykonać jak najlepiej zaczynając od mniejszych prędkości stopniowo coraz szybciej ( czyli to, co wszyscy wiemy :) ), to nawet grając zwykłe "pajączki" dość szybko zauważa się postępy. Liczy się jakość ćwiczenia. Na koordynację rąk dobrze robi sweeping i konsekwentne kostkowanie naprzemienne.
-
Znacie może jakieś ćwiczenia, by wyeliminować napinanie całej ręki? Podczas szybkiego kostkowania z góry strasznie napinają mi się mięśnie w całej łapie. Jest na to jakaś rada, bo poprostu zaczyna mnie to irytować... :(
-
Ogolnie to ruch powinien wychodzic praktycznie z samego nadgarstka
-
To ja wiem. Staram się jak mogę, ale i tak napina mi się cała łapa. Nawet jak tylko lata nadgarstek...shiet
-
a probowales grac tak jakbys obracal nadgarstek ?
-
Ogolnie to ruch powinien wychodzic praktycznie z samego nadgarstka
Szalony.
Nie pograsz szybko w ten sposób.
-
Chris Broderick na temat nadgarstek vs. łokieć w kostkowaniu:
Hey Chris, I was wondering what your thoughts on picking from the wrist are versus the elbow or a combination of the 2.
I know most people say wrist is better. There are some fantastic pickers using their wrist out there. But I've seen a few, like Vinnie Moore or even Greg Howe(one of my favs, even though he's more of a legato player) use more of an elbow motion.
I also see a lot of guys who start with their wrist for slow and medium tempos and then their elbow creeps in on their faster stuff.
I tend to use my elbow a lot even though when I do a lot of down picking for rhythm I use the wrist.
Just wondering what your thoughts were.
Thanks.
Hey Shredfiend,
I have many thoughts on this:
1st is that everyone is built different, Paul Gilbert picks with wrist while Petrucci picks arm, I could never pick fast with wrist.
2nd any time you can use a larger muscle group to do a job then use it (in this case meaning arm) it will fatigue less easily.
3rd you are missing one of the most important arm movements availible, arm rotation. In the end my picking is a slight combo of these three movements, wrist for slower intervalic (large string skips) riffs, upper arm for speed and volume, arm rotation for speed without over exertion (this is what I am working on currently so I can pick faster with less effort).
I know this didn't ansewer your question but it should get you looking at the mechanics of your arm to help you define how it should work.
Take care, Chris.
-
OK ok, może źle sformułowałem swój problem. Chodzi o to, że w momencie napięcia mięśni ramienia cała łapa mi sztywnieje cholernie...
-
To znaczy że musisz zacząć ćwiczyć wolniej. Jeżeli przy zwiększeniu tempa zauważysz że napina ci się łapa to zwolnij. Do skutku.
-
Czasami wystarczy rozmasować co jakiś czas, również przed graniem. Najlepiej znajdź sobie jakąś sympatyczną masażystkę, polecam ;)
-
Łonanizuj się 2-3 razy dziennie. Poważnie.
-
Ja całkiem niedawno zmieniłem zupełnie technikę kostkowania (a to za sprawą filmiku Gilberta http://www.youtube.com/watch?v=CpJNUGHxC3M) i odkryłem gitarę na nowo. Prawa ręka zaczęła inaczej pracować i automatycznie przestała mi się męczyć/napinać przy szybszym kostkowaniu.
-
Stary osraj te szkółki internetowe ( nie mówie ,że sa złe) ale najbardziej rozwijające dla dłoni i palców są tzw. PAJĄCZKI, i mozolne ogrywanei skal.
-
Ja całkiem niedawno zmieniłem zupełnie technikę kostkowania (a to za sprawą filmiku Gilberta http://www.youtube.com/watch?v=CpJNUGHxC3M) i odkryłem gitarę na nowo. Prawa ręka zaczęła inaczej pracować i automatycznie przestała mi się męczyć/napinać przy szybszym kostkowaniu.
No nie wiem, jak przekrecilem kostke tak, jak paul pokazuje, atakujac strune pod naprawde duzym katem, to brzmialo to paskudnie. Moze i bylo dosc wygodne, ale to szuranie kostki o struny zdecydowanie mi nie odpowiada. Pozostale elementy techniki gilberta natomaist-jak najbardziej :)
-
No nie wiem, jak przekrecilem kostke tak, jak paul pokazuje, atakujac strune pod naprawde duzym katem, to brzmialo to paskudnie. Moze i bylo dosc wygodne, ale to szuranie kostki o struny zdecydowanie mi nie odpowiada. Pozostale elementy techniki gilberta natomaist-jak najbardziej :)
To zależy jak właśnie dobierzesz kąt. Ja gram pod niewielkim, tak myślę, że ze 30 stopni pomiędzy kostką a struną i jest git :-)
-
Najlepiej trzymaj kostke tak jak topie wygonie ;) jeden lupi trzymac pod kątem 90 stopni a inny pod kątem 360 stopni :P
-
No nie wiem, jak przekrecilem kostke tak, jak paul pokazuje, atakujac strune pod naprawde duzym katem, to brzmialo to paskudnie. Moze i bylo dosc wygodne, ale to szuranie kostki o struny zdecydowanie mi nie odpowiada. Pozostale elementy techniki gilberta natomaist-jak najbardziej :)
To zależy jak właśnie dobierzesz kąt. Ja gram pod niewielkim, tak myślę, że ze 30 stopni pomiędzy kostką a struną i jest git :-)
No tak, to owszem, jest, ale na tym filmiku paula to on wyglada, jakby dochodzil gdzies miedzy 45 a 60 stopni ;). Chociaz i tak nie przebija shawna lane'a, ktory ponoc mial trzymal kostke prawie ze prostopadle do strun-a jednak jakos mu to brzmialo ;).
-
pewnie jest hardcorem i wchodzi po kablu od interneta :P
-
ja kiedyś jak nie miałem jeszcze w mieszkaniu wzmacniacza do ćwiczeń jak zaczynałem naukę to grałem na niepodpiętym elektryku i dopiero po zakupie wzmacniacza zorientowałem się (wcześniej tego nie słyszałem) że strasznie szuram kostką po strunach i nie brzmi to czysto. Zmieniłem ustawienie ręki na mostku i inaczej trzymam kostkę (dwoma palcami). ps- jak widzę Bulba i innych jak trzymają piórko trzeba palcami zawsze kojarzy mi się to z moimi początkami ;).
-
Shawn Lane pokazuje na jednym ze swoich vhs że trzyma kostkę idealnie poziomo, gdy gra stacatto, legato :D
-
Co jest złego w trzymaniu kostki trzema palcami?
Pamiętam, jak mnie soczyście jeden nauczyciel za to opierdolił.
Był to mój jedyny nauczyciel (trzy lekcje). Dalej gram, jak grałem. I do tego robię dziwne miny, choć ostatnio jakby mniej. Ponoć pomaga.
-
Co jest złego w trzymaniu kostki trzema palcami?
Jak Ci wygodnie to nie ma nic. Mi osobiscie zbyt napinają sie wtedy mięśnie dloni i szybciej mnie zaczyna boleć. Przy trzymaniu kciukiem i wskazujacym nie mam takiego problemu
-
Ja trzymam kciukiem i środkowym, po czym kładę wskazującego na krawędź. Czasami niczym Jan Chrzciciel prostuję go w geście: "To właśnie jest legato mój młody padawanie."
-
nie miałem na myśli niczego złego pisząc o graniu trzema palcami, po prostu kojarzy mi się to z moimi początkami na klasyku z metalowymi strunami ;). Jak komuś wygodniej to przecież jego sprawa.