Witam wszystkich, jako że to mój pierwszy post.
Ponadto doczytałem wreszcie cóż owo NGD oznacza (chyba :-) więc postanowiłem się pochwalić pierwszą siódemką.
Schecter 007 Elite, kolor see thru black, nie wiem czy ktoś juz o takim wieśle pisał?
W zasadzie już szykowałem się na hellrisera, albo tego loomisa który stał na allegro, ale jakoś nie potrafiłem wyobrazić sobie siebie z taką gitą..
No cóż, nie każdy chce chwalić grą i śpiewem Pana Ciemności :angel: hahaha!
Zakupiona na amerykańskim ebaju. Cena bardzo korzystna, ale coś za coś...
Gitara ma fatal estetic error, czyli obicie lakieru na płycie wierzchniej, na dolnym cutawayu. Nie jestem estetą, więc się z tym pogodziłem.
Plus jest taki, że poprzedni właściciel wymienił humba przy mostku na DiMarzio ToneZone i muszę przyznać że brzmi mocno! (szczególnie jak w drugim wiosełku ma się SH4 :D)
Jest u mnie 6 dni. Więc pierwszy szok już minął. Pierwsze wrażenia bez ładu i składu:
inne struny (siódmą nastroiłem w A i jest sflaczała) 0.10-0.60 przy tym stroju chyba, gryf jest serio dziwny, ale nie znaczy to, że niewygodny (mnie to przypomina Asterę troszeńkę, kto nie wie co to Astera niech zapyta tatę:)), ograłem w M3 (w domu) na marszałku jcm900, brzmienie daje duże nadzieję na przyszłość!!!!, singiel miał iść do wymiany, a w sumie brzmi na czystym całkiem cool.
Jak ogram na sali na pełnym gazie będę wiedział więcej.
Postaram się też wrzucić foty.
Uff..chyba przesadziłem z długością postu sorry... znikam!
(https://forum.sevenstring.pl//Themes/sevenstring_white/images/warnwarn.gif)
15. Użytkownik nie ma obowiązku wypełniać pola lokalizacja, ale jeśli to robi, dane powinny pokrywać się ze stanem faktycznym.