Dopiero wróciłem z roboty, więc pograłem 30 minut. Co do pierwszych wrażeń: - wykonanie 10/10, nie mam się do czego doczepić, widać, że umie, - nic nie "czeszczy" i nie brumi, struny nisko, wyregulowane jak należy, - z dechy dość cicha, telecaster, les paul i mayo setius dużo głośniejsze, ale sustain długi i na piecu kurwi, zobaczymy jak się drewno ułoży po kilku latach, - SPRĘŻYNKA NIE JEST ŚCIŚNIĘTA,
Z minusów - trąci papierochami, ale mam liczę na to, że olejek cytrynowym zrobi robotę.
Foty na szybkości:
Na ten moment jestem bardzo zadowolony, dziękuję za robotę. Szkoda tylko tego opóźnienia - widać, że tutaj trzeba zmian i innego poukładania sobie pracy - i tego lutnikowi życzę.
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Na żywo fajnie się zgrywa z bokami i dupą, nie wpada aż tak w czerwień jak na fotce. Hebanu nie chciałem ;)
Gość robi naprawdę dobrą robotę, gitara bardzo ładna, gdyby nie te historie poboczne... @Sphincter (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=968) jakieś próbki do odsłuchu wrzucisz?
Case to jakiś wyłowiony z Bałtyku tylko na czas transportu - chyba teraz takiego nie kupisz : P Jak byłem w sklepie to tylko basowe pasowały i to nie każdy.