Forum Sevenstring.pl

Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2009, 13:11:55

Tytuł: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2009, 13:11:55
Mam wyjątkowo podły nastrój. Jak się rozkręcę, to coś do dam.
A na razie wkurwia mnie najbardziej na świecie, jak nie mogę nastroić gitary. Ja pierdolę kurwa mać!!!!!!! To są chyba "te" dni wtedy. Nie mogę i chuj. Przyciskam akord i pizda, a ślęczałem 40 minut. Czasami mam ochotę się przerzucić na organy Casio zawieszane.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 25 Mar, 2009, 13:20:58
jak takie zespoly: http://www.youtube.com/watch?v=lt9zsWxm3HQ&feature=related nie robia kariery, umieraja ze starosci i niemoznosci zainstnienia, a tymczasem wlaczam radio Zet i wylaczam po 10 sekundach. to mnie nawet nie wkurwia, co raczej boli.

no generalnie beznadziejnosc polskiego swiata muzycznego mnie bardzo wkurwia. straszna chujnia tu u nas panuje, smutne hobby sobie wszyscy wybralismy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 13:26:49
Mnie:
1. wkurwiają ludzie, którzy nie mają odwagi cywilnej, nie przyjdą do Ciebie z wątami, tylko obrabiają dupę u wszystkich naokoło.
2. ludzie, którzy myślą, że są zajebiści.
3. ludzie, którzy muszą mieć ostatnie słowo
4. polska bida - ciągłe dziadowanie, kurwa we wszystkim

Edito:
no i kurwa ostatnio WSZYSTKIE reklamy i seriale - ich stereotypowość, płycizny, mielizny i debilizmy.
I KURWA BRACIA MROCZEK :scream: nie mogłem się opanować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Mar, 2009, 13:32:04
Mnie ogólnie wkurwiają bzdurne topicki i to, że siedzę w pracy od wczoraj rano do dziś wieczorem, a z karetki od 4;54 wyszedlem dopiero teraz!

Też mam chujowy nastrój

BTW; Dom?n - zajebisty band!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 13:35:47
(...)Też mam chujowy nastrój

nie dość, że geje, to jeszcze mają ciotę! :P
Miałem wielkiego, nieokreślonego wkurwa na wszystko w poniedziałek. Brak magnezu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 13:38:45
I wkurwia mnie jescze wiele rzeczy. Jak mi wkurw minie, to jeszcze co spłodzę.

Nie, nie, nie. Pisz teraz! ;)
I jeszcze głupie baby - WKURWIAJĄ najbardziej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Mar, 2009, 13:42:34
A mnie najbardziej wkurwia jak stoję w korku jak fiut, poruszam się ze średnią prędkościa 1km/h a jakiś fajfus zapierdala pasem dla autobusów i próbuje się wpierdolić mi przed maskę, albo z pasa dla skręcających w prawo na skrzyżowaniu jedzie prosto wpychając się przed tych, którzy grzecznie czekali. Wkrurwia mnie jak wydaję kilka tysięcy na wzmacniacz, którego nie moge ograć przed zakupem, bo drogi sprzęt w polskich sklepach jest dostępny głównie na zamówienie, a potem - jak już wyjebię na niego moje półroczne pobory - okazuje się, że brzmi gorzej niż walwking. Wkurwia mnie jak mój szef cały czas chrzani żeby być kreatywnym, a jak przychodzę z czymś do niego co mogłoby usprawnić naszą pracę, to ma w dupie moje pomysły i nawet mnie nie wysłucha. Wkurwia mnie jak mechanik samochodowy mówi mi żebym przyjechał "jak będzie lepsza pogoda, bo teraz jest błoto i się wszystko maże". Kurwa, koleś ujebany smarem po łokcie boi się dotknąć zabłoconego samochodu. Niech go kurwa tryśnie Karcherem jak taki delikatny, albo wyłoży kostką podjazd do warsztatu bo nawet jak byum podjechał na myujnię przed wizytą u niego, to i tak na tym jego jebanym zadupiu upierdolę się jak traktor. Wkurwia mnie jak chcę dobrze a dostaję za to opierdol (typu - ugotuje obiad kobiecie żeby zjadła ciepły posiłek jak wróci z pracy a dostaję opr, że chcę żeby gruba była bo koryto jej szykuję o 21-szej). I wkurwia mnie jescze wiele rzeczy. Jak mi wkurw minie, to jeszcze co spłodzę.

kocham Cię, mam to samo... co do;

Cytuj
albo z pasa dla skręcających w prawo na skrzyżowaniu jedzie prosto wpychając się przed tych, którzy grzecznie czekali

to mnie to załamuje, tymbardziej, że obiecuje sobie, że następnym razem wole wyjść na chuja, zamiast frajera, a i tak grzecznie kwitnę w kolejce idiotów... Wkurwia mnie, że nie mam jaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2009, 13:43:02
buahahaha Bati - zapraszam Cię pod namiot na Mazury na dwa tygodnie, czuję, że się dogadamy, mam chińską dwójkę i podwójną karimatę hahahahaha
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Mar, 2009, 13:48:10
A mnie najbardziej wkurwia jak stoję w korku jak fiut, poruszam się ze średnią prędkościa 1km/h a jakiś fajfus zapierdala pasem dla autobusów i próbuje się wpierdolić mi przed maskę,
Heh, ostatnio takiemu przyjebałem. Mam wprawdzie porysowany zderzak, ale za to przytulę pewnie z tysiaka.
Baaardzo poprawiło mi to nastrój, bo dzięki temu kupię sobie panele na podłogę.
A mnie najbardziej wkurwiają klienci, którzy marudzą, że mam drogi towar, "bo w internecie widziałem takie po 80 zł"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 25 Mar, 2009, 13:50:56
BTW; Dom?n - zajebisty band!

co z tego ze zajebisty, w 2002 wydali takie demo ze sie wszyscy zesrali, tylko mieli pecha ze sa z Warszawki i zaczeli paktowac z szatanem, albo inaczej z tzw. wytworniami muzycznymi. dobrze to sie nazywa, oni nie sa od promowania, wydawania, szerzenia dobrego gustu. oni sa od wytwarzania chujowej papy i wciskania jej ludziom, dzieki czemu ludzie maja siano we lbach, rozglosnie radiowe graja pape i nie przyjmuja do wiadomosci ze mozna inaczej. malo tego, jesli ktos proponuje im cos innego, to odrzucaja i biora zamiast tego kolejne klony klonow blizniakow kopii nasladowcow (...itede). kicha tej sytuacji sie ciagle sie poglebia, zamkniete kolo, a chuj im w dupe i kotwica w plecy (byleby byla ladna pogoda).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 13:51:35
buahahaha Bati - zapraszam Cię pod namiot na Mazury na dwa tygodnie, czuję, że się dogadamy, mam chińską dwójkę i podwójną karimatę hahahahaha
Centralnie tak!
Jako gej-praktyk muszę cicho dodać jednak, że powinna nam wystarczyć karimata jednoosobowa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 25 Mar, 2009, 13:54:31
A mnie wkurwia jak się wkurwiacie. Wuj! Ty już wisz co mnie wkurwia! Nadal nie minęło...No i jeszcze forum mnie wkurwiło! :evil: :evil: :evil:
wrobelsparrow nie zabieraj go pod namiot! Wyżre Ci chipsy, wypije wszystko i pójdzie spać na plecach, i zacznie chrapać. Wkurwisz się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Mar, 2009, 13:56:15
BTW; Dom?n - zajebisty band!

co z tego ze zajebisty, w 2002 wydali takie demo ze sie wszyscy zesrali, tylko mieli pecha ze sa z Warszawki i zaczeli paktowac z szatanem, albo inaczej z tzw. wytworniami muzycznymi. dobrze to sie nazywa, oni nie sa od promowania, wydawania, szerzenia dobrego gustu. oni sa od wytwarzania chujowej papy i wciskania jej ludziom, dzieki czemu ludzie maja siano we lbach, rozglosnie radiowe graja pape i nie przyjmuja do wiadomosci ze mozna inaczej. malo tego, jesli ktos proponuje im cos innego, to odrzucaja i biora zamiast tego kolejne klony klonow blizniakow kopii nasladowcow (...itede). kicha tej sytuacji sie ciagle sie poglebia, zamkniete kolo, a chuj im w dupe i kotwica w plecy (byleby byla ladna pogoda).

Smutna prawda. Było kilka mega bandów które nie zdołały dać się zapamiętać, bo jakiś chuj coś tam... Ostatnio miałem przyjemność poznać jednego takiego człowieka, którego band ubóstwiałem jako nastolatek. Dziś głównie uczy, niestety ma łagodny charakter, tacy muszą mieć twardą dupę

A mnie wkurwia jak się wkurwiacie. Wuj! Ty już wisz co mnie wkurwia! Nadal nie minęło...No i jeszcze forum mnie wkurwiło! :evil: :evil: :evil:

Mam nadzieję, że to nie znowu ja :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 14:00:12
A mnie wkurwia jak się wkurwiacie. Wuj! Ty już wisz co mnie wkurwia! Nadal nie minęło...No i jeszcze forum mnie wkurwiło! :evil: :evil: :evil:
wrobelsparrow nie zabieraj go pod namiot! Wyżre Ci chipsy, wypije wszystko i pójdzie spać na plecach, i zacznie chrapać. Wkurwisz się.

1. U, szkoda, będą wydatki... Nic- pomożemy!
2. ...że chociaż na koniec mógłbym najebany grzecznie położyć się w majteczkach na bebzunie, a?
Nie ma tak lekko - ze mną trzeba chodzić!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Mar, 2009, 14:00:24
Też jestem wkurwiony, a raczej bardziej smutny niż wkurwiony.
Jedno słowo: baby

No tak, ale jak teraz to tu umieszczę to zostanie na zawsze i będzie mi przypominać.
Kurwa. ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Mar, 2009, 14:03:10
Jedno słowo: baby

mnie wkurwia takie pierdolenie :) - dorośnij! Zobaczysz, że to najfajniejsze doświadczenie Twojego życia, jeśli tego nie poczujesz - nie jesteś człowiekiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 14:04:18
Tadeo - łącznie mam całkiem spory staż małżeński, fakt, że w odcinkach. Ale rozwaliła mnie ostatnio rada moich 2 ziomów z kapeli, obaj ciągną związki już po dekadzie, albo i lepiej (razem powiedzieli to samo, jestem rozjebany do dziś): "Stary, nie można się babą przejmować, po prostu nie można". Koniec cytatu.

Edito: oj, sorry Sinner. To nie zawsze zależy od nas samych. Cieszę się naprawdę, że tak dobrze trafiłeś, na to wygląda. Mam nadzieję, że nawet nie wiesz, ile złego Cię omija.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2009, 14:13:00
Baby, to chuje, dlatego się żenię z jedną za miesiąc. Hahahahaha jak sobie wyobrażę jak za 10 lat będę miał przejebane, to mnie szlag trafia! I wkurwia mnie jeszcze ten zajebany bajkowy klimat naszego kraju. A w pizdę se wsadźcie te 4 pory roku!! Ja chcę żeby delfiny w Wiśle pływały, a małpy wąskonose podpierdalały Góralom w Tatrach banany z hal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Mar, 2009, 14:14:45
To jak mój przyjaciel kierownik po spokojnej rozmowie z ciężarną małżonką na temat podjechania do nowego mieszkania: "Kurwa, jakie te baby są głupie" :D
Powiem tyle. Rozwód po 12 latach małżeństwa to jest dopiero czad. A jak wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 14:23:16
Ło, to gratuluję Wróbel, ale będziemy musieli z naszych wypadów mazurskich zrobić Tajemnicę Brokeback Mountain.
How romantic!

A tu Sinner nawiążę do tego, co zniknęło: nieraz wada jest ukryta, wyłazi po czasie. Inna wersja mówi, że dopiero po jakimś czasie może ona powstać. U mnie po 10latach był end.

Wróbel - podsumowując ten temat: odpowiedź na Twoje pytanie/temat stała się jasna jak dupa geja-dziewicy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 14:32:11
Popieram koleżanki - nie można się przejmować.
(...)
A petycję klimatyczną Sparrowa też popieram - ja też chcę żeby mi  żyrafa opierdoliła pelargonię z balkonu.

... ... ... A chuj, nieważne. Krótko: nawet sobie nigdy nie wyobrażałem, jak może być przejebane... :'(

A co do klymatu: przede wszystkim, zoofile, to laseczki byłyby półnagie i pięknie opalone!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Mar, 2009, 14:47:11
Mnie wkurwia promowanie swojego bandu.
Wkurwia mnie przedzieranie sie przez konkurencję.
Wkurwia mnie jak jestem głodny a nie chce mi się ruszyć zacnej, włochatej dupy do marketu.
Wkurwia mnie, że nie umiem grać tak, jak bym chciał.
Wkurwia mnie, że brak mi motywacji, bym grał tak, jak bym chciał.
Wkurwiają mnie "turgońskie żale". :D
Wkurwiają mnie ludzie, którzy najpierw czynią, a potem myślą.
Wkurwiają mnie wielcy so-called muzycy, którzy są pozbawieni własnego zdania (albo moja charyzma ich przyćmiła)
Wkurwiają mnie bezpańskie psy.
Wkurwiają mnie różańcowe babki.
Wkurwiają mnie prostolinijność, przyziemność i brak wyobraźni ludzi, z którymi się muszę zadawać.
Wkurwia mnie deszczowa pogoda.
Wkurwia mnie, że teraz pada śnieg, grad i deszcz jednocześnie. I jeszcze bezczelnie świeci słońce.
Wkurwia mnie, że ruscy nie umieją zapanować nad ichnim kontrolerem pogody.
Wkurwia mnie, że baby wykorzystują facetów.
Wkurwia mnie, że ludzie nieznający się na muzyce mówią, że się znają.
Wkurwia mnie, że to mnie wkurwia.
Wkurwia mnie struna G.
Ubóstwiam punkt G :D
Wkurwia mnie moralna i umysłowa pauperyzacja młodzieży.
Wkurwia mnie, że często nikt nie ma czasu.
Wkurwia mnie, że nie mam tyle kasy, ile bym chciał mieć.

No, na razie tyle.

EDIT:
BTW, ta kapela Tlen, co ją Dom?n pokazał, całkiem ok, ale dla mnie nic nadzwyczajnego. Trochę mi Anathemą przyjeżdża.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 25 Mar, 2009, 14:57:51
mnie troszke (ale tylko troszke) wkurwia jak ludzie przesluchaja jedna piosenke na YT i juz znaja cala kapele. ja caly net przekopalem zeby znalezc 10 piosenek, i nadal mi malo. i prosze nie brac tego na bardzo mega powaznie do siebie i w ogole. tylko to gupie jest :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 15:10:36
(...)A odnośnie relacji damsko-męskich (pardon, męsko-męskich) parę cytatów:

Bossskie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Mar, 2009, 15:15:57
mnie troszke (ale tylko troszke) wkurwia jak ludzie przesluchaja jedna piosenke na YT i juz znaja cala kapele. ja caly net przekopalem zeby znalezc 10 piosenek, i nadal mi malo. i prosze nie brac tego na bardzo mega powaznie do siebie i w ogole. tylko to gupie jest :)

Jeżeli ta bluźniercza, heretycka aluzja była do mnie :D to paruję nikczemny atak wykoncypowanym stwierdzeniem: "Ale ja miałem na myśli kawałek, a nie całą kapelę. Bo sama kapela wygląda jak banda gejuchów. :D"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 25 Mar, 2009, 15:46:20
A mnie jeszcze wkurwia ten gość!
http://www.myspace.com/toxicgrindmachinemusic
Że robi to w home!!! Wkurwia mnie i chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Owczur w 25 Mar, 2009, 15:59:29
Osz emo geje jedne.
Mnie boli brak kasy kiedy jest potrzebna na gas (czyli zawsze).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 25 Mar, 2009, 17:49:01
Brak kasy to mnie permanentnie wkurwia od jakiegoś czasu. Człowiek zapierdala cały miesiąc a potem w 15 minut robi przelewy i po wypłacie. O normalnie nie moge! Jak się wkurwiłem!

To przenieś się do ING, tam przynajmniej ze 2h sobie w kolejce postoisz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 25 Mar, 2009, 18:18:01
Zajebisty temat... ja jestem ciągle wkurwiony... jak nie to to znowu co innego...
Wkurwia mnie to że idąc z dzieciakiem na spacer do parku, dzieciak wchodzi na trawę i wpierdala się w jakąś pierdoloną psią kupę... Co ja mówię czasem to jest takie wielkie gówno, że samemu rzadko takie uda mi się w kiblu zrobić... Kurwa a psy latają bez kagańców i smyczy... i trzeba uważać, żeby jakiś się nie rzucił i nie zgwałcił mi synka... chuj mnie strzela... gdzie jest wtedy straż miejska... już wam mówię... podchodzą do mnie i taki tekst: A to dziecko to musi tak po trawie śmigać... no i przegieli chuje... jak im pojechałem że dziecko widzą, a psich gówien to nie... poproszę panowie wasze nazwiska i jutro piszę raport do waszego przełożonego... to się kurwa zamknęli i przeprosili jeszcze...
Miałem chomika, rybki i inne petsy, ale po każdym sprzątałem... ale nie, właściciel psa to jest wielki panicz i jego kundel może najebać gówno jak słoń i ma to w dupie... a pewnie jeszcze pomaga środowisku bo glebę nawozi...
Psy w mieście to totalne nieporozumienie... tym bardziej w bloku... kurwa przynajmniej raz w tygodniu jadę windą i jest naszczane bo piesio nie zdążył... chujek ma szczęscie, że nigdy mnie przy tym nie było... bo bym go wjebał w szczelinę między drzwi pędzącej windy a kabinę... oczywiście mówię o właścicielu... psy lubię i zawsze będę... ale bezmyślność ludzka po prostu mniej rozpierdala...
Tyle na dziś...
Znając polską naturę to będzie to jeden z dłuższych tematów na forum :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: neyoam w 25 Mar, 2009, 18:27:34
Mnie wkurwia:
-moje lenistwo
-paleontologia i matma
-że nie posiadam swojej 7ki
-jebani kierowcy, którzy tworzą swój kodeks drogowy
-kierowców, którzy uważają, że rowerzysta/motocyklista ma mniej praw na drodze
-sytuacja polityczna w Polsce
-polski "show biznes"
-(jak to ktoś już napisał)że porządne kapele są mało znane, a jakieś pacany robią karierę grając muzykę z dupy
-stan polskich dróg
-kobiety mnie mocno wkurwiają...niektór ymi swoimi zachowaniami
-mój poziom gry->brak motywacji i samozaparcia by się rozwijać w tej dziedzinie
-chamstwo

A ostatnio mnie najbardziej wkurwia to o czym co krok w TV mówią. Że jakieś dzieciaki skatowały koleżankę, że jakiś facet ciągnął psa za samochodem. Ogólnie wkurwia mnie postępowanie ludzi wobec innych ludzi i wobec zwierząt. System kar prawnych wobec takich bydlaków jest za łagodny.

EDIT
MNie również wkurwia nie sprzątanie po swoich zwierzakach. Kurde powinno się wprowadzić takie kary, że każdy by latał i sprzątał po swoim psie.
A i jeszcze bardzo wkurwiający są ludzie,  którzy beztrosko zaśmiecają ulice, łąki, lasy, itp. Masz jakiś papier przy sobie? To go schowaj do kieszeni i jak natrafisz na śmietnik to TAM go wywal. Ot cała filozofia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 25 Mar, 2009, 18:47:03
Słowiańska natura ma upust w tym temacie.
Mnie wkurwia cała masa rzeczy i niechce mi sie ich tu wypisywać,to też mnie wkurwia. ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 25 Mar, 2009, 19:01:03
A mnie drazni, kiedy to ja czuje sie jak debil kiedy jade sobie 50km/h, a reszta wyprzedza mnie jadac pod prad czy na wysepkach. Albo jak zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych a inni mnie wymijaja,
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Mar, 2009, 21:44:56
A mnie wkurwia jak wygłuszam próbownię latami, kupuję bardzo drogi(jak dla mnie) sprzęt, spędzam miliardy godzin na jego ustawienie, a potem wbijam do niewygłuszonej sali gdzie jakiś człowiek z szóstką popyla na JCM i brzmi miliard razy lepiej ode mnie. Kurwa, no.
I wkurwia mnie to, że gdy zrobiłem już dużą część prezentacji z polskiego na maturę to zauważyłem, że jednak mam inny temat(sic!) i trzeba od nowa robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 25 Mar, 2009, 21:54:21
a mnie wkurwia po prostu zycie ;) no ale niestety sam jeden go nie zmienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 25 Mar, 2009, 22:09:21
Hmm co mnie nie wkurwia ^^?
Tak serio:
wkurwia mnie jak za dużo ludzi do mnie mówi na raz, lub gdy jestem zajęty a ktoś ode mnie czegoś wymaga
-wkurwia mnie gdy podczas prób wszyscy napierdalają co im się żywnie podoba nie zwracając uwagi na reszte zamiast grać nasze kawałki
-wkurwia mnie brak spokoju, czasu, pieniędzy
Po za tym wkurwiam się często na żarty, by także na żarty się kłucić. może to jakieś zboczenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Mar, 2009, 22:16:58
Po za tym wkurwiam się często na żarty, by także na żarty się kłucić. może to jakieś zboczenie.

...tak, mnie też wkurwia gdy ktoś mnie poprawia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 25 Mar, 2009, 22:24:28
Po za tym wkurwiam się często na żarty, by także na żarty się kłucić. może to jakieś zboczenie.

...tak, mnie też wkurwia gdy ktoś mnie poprawia :D

no, jeszcze wkurwiające jest jak ktoś wkurwia :D (no ofens) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Mar, 2009, 22:31:25
w sumie, to lubię czasem powkurwiać  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 25 Mar, 2009, 22:35:40
no, jeszcze wkurwiające jest jak ktoś wkurwia :D (no ofens) ;)
To mnie wkurwia (oprócz podatków, psich gówien na chodniku i błędów ortograficznych... no i paru innych rzeczy)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 25 Mar, 2009, 22:40:15
mnie wkurwia jak w momencie gdy jestem bez grosza, pojawiaja sie wiosla, ktore bym wzial bez mrugniecia okiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 25 Mar, 2009, 22:45:52
:fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Mar, 2009, 22:49:33
"Wielki wkurw", (org: "Annoyed G'zs"; reżyseria: P. Poschlod)

Akt pierwszy: Kobieta

właśnie wróciłem do domu z roboty i przez cała drogę smsowałem z koleżanką. Musiała zrobić mi awanture i walnąc focha że pisze z kimś kogo własnie widziałem przez 8 h, oczywiście księżniczka wielce urazona i zazdrosna...psia mać, i weź jej wytłumacz ze mi wisi czy jej /koleżance/ między nogami wisi czy nie, jest fajna i ma jaja to gadam... Zresztą o facetów tez by była zazdrosna...i tak się z nią /ma lubą naturalnie/ chajtne kiedyś. NA ZŁOŚĆ KURWA, NA ZŁOŚĆ ;)

Akt drugi: Praca

scena pierwsza:
Wkurwia mnie debilizm polaków którzy twierdza że nie mogą spłacic zadłużenia, bo:
a) były święta B. narodzenia
b) jest KRYZYS
c) idą święta (juz dośc kurwa, dłuznik to nie człowiek, nie ma świąt)
d) "mam 3 dzieci"...głupie dziewczyny, rocznik '89 czy '88, przespała się niewiadomo z kim, ma trójke dzieci, nazaciągała długów i nie może spłacić, bo...
...e) maz jest w zakładzie karnym. Głupie gadanie, szkoda że za długi nie sadzają, bo by dołączyła do niego głupia kobieta

scena druga
Pracuje z kobietą...i wszystko jasne

Akt trzeci: Muzyka

wkurwia mnie to że nie mam salki
wkurwia mnie to ze nie mam pełnego składu
wkurwia mnie to że nie moge nic fajnego ostatnio złozyć do kupy
WKURWIA mnie to że nie mogę znaleźć setu do otwartego strojenia i wyregulować tej jebanej gitary żeby mieć wreszcie struny nisko nad gryfem. Ale nie ma chuja, nie oddam jej do lutnika do ustawienia, bo mi szkoda 100zł, sam sie kurwa naucze.

I wkurwia mnie to że na poczatku napisałem swoje nazwisko i będe sie teraz zastanawiał kiedy ktoś sobie z niego zadrwi...żeby sobie kurwa język na nim połamał!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 25 Mar, 2009, 23:03:55
Akt drugi: Praca

scena pierwsza:
Wkurwia mnie debilizm polaków którzy twierdza że nie mogą spłacic zadłużenia, bo:
a) były święta B. narodzenia
b) jest KRYZYS
c) idą święta (juz dośc kurwa, dłuznik to nie człowiek, nie ma świąt)
d) "mam 3 dzieci"...jebane kurwy, rocznik '89 czy '88, puściła się szmata, ma trójke bachorów nazaciągała długów i nie może spłacić, bo...
...e) maz jest w zakładzie karnym. Chuja tam, szkoda że za długi nie sadzają, bo by dołączyła do niego głupia cipa
to co Ty w Providencie pracujesz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 25 Mar, 2009, 23:06:35
...jebane kurwy, rocznik '89 czy '88, puściła się szmata, ma trójke bachorów nazaciągała długów i nie może spłacić, bo... maz jest w zakładzie karnym. Chuja tam, szkoda że za długi nie sadzają, bo by dołączyła do niego głupia cipa

Nie popłynąłeś za bardzo?

Mialem to samo pisac, zwlaszcza ze Gzs na codzien jest spokojny i nadwyraz kulturalny :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Mar, 2009, 23:12:36
...jebane kurwy, rocznik '89 czy '88, puściła się szmata, ma trójke bachorów nazaciągała długów i nie może spłacić, bo... maz jest w zakładzie karnym. Chuja tam, szkoda że za długi nie sadzają, bo by dołączyła do niego głupia cipa

Nie popłynąłeś za bardzo?

Mialem to samo pisac, zwlaszcza ze Gzs na codzien jest spokojny i nadwyraz kulturalny :)

Sorry, wyedytuje, jesli kogoś to bardzo uraża...?

Nie pracuje w providencie, pracuje w windykacji (firmie prawnej, jak to sie u nas mówi, bo jakims dziwnym trafem slowo windykacja u części osób do których dzwonie wywołuje reakcje od napadów płaczu do szewskiej pasji) ;)  Ściągałem dlugi z providenta, obecnie już tylko bankowe

e: done, teraz czyta sie lepiej, pisałem pod wpływem impulsu, jeszcze raz sorry  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 25 Mar, 2009, 23:18:50
nie musiales, bylo ok
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 25 Mar, 2009, 23:33:04
no, jeszcze wkurwiające jest jak ktoś wkurwia :D (no ofens) ;)
To mnie wkurwia (oprócz podatków, psich gówien na chodniku i błędów ortograficznych... no i paru innych rzeczy)
w sensie ze Cie wkurwia ze cIe ktos wkurwia czy no ofens Cie wkurwia? :D co w no ofensie jest wkurwiającego?

Panowie, dochodze do wniosku, ze wszystko nas wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 25 Mar, 2009, 23:53:10
mi sie wydaje ze go wkurza pisownia ofens :) podejrzewam tak, bo mnie tez troche wkurwia takie przekrecanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 25 Mar, 2009, 23:56:45
tak jak mówiłem,słowiańska natura:D
widzieliście kiedyś tak wkurwionego na wszytko chińczyka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 26 Mar, 2009, 00:00:42
mnie nieziemsko wkurwiają nieuzasadnione zapożyczenia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 26 Mar, 2009, 00:21:21
jo, suma sumarum to wychodzi na to ze ja wszystkich wkurwiam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Mar, 2009, 00:34:20
jak już jest taki emo-temat :D to mnie wkurwia jak mówię do kogoś przez 5 minut a on mówi "co?"..
I żeby się nie rozpisywać.. Wkurwia mnie strasznie jak ktoś nie słuchający takiej muzyki jakiej ja słucham mówi mi że słucham szitu.. dżizas.. Kiedyś sam słuchałem hiphopu, rege, blusa, rnb, elektroniczne muzyki, panku, (..), do wielu gatunków często wracam, nie lubię słuchać jednego zespołu w kółko (nie dotyczy Necrophagist ;)). Ale jak ktoś słysząc pierwsze 5 sekund pierwszego utworu który puszczam jest w stanie mi powiedzieć że "nie wiem co dobre", albo że "aaaaaaaagrrrrrrrrrr wrrrrrrrrszataaaaaa annn" to mnie ch*j strzela
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 26 Mar, 2009, 00:37:34
aaaaaaaagrrrrrrrrrr wrrrrrrrrszataaaaaa annn :D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Mar, 2009, 00:42:56
nie wkurwiaj mnie :D
ale mam na myśli to że puszczam coś mocniejszego a ktoś (i zdarza się to często) zaczyna się drzeć, machać głową itd.. Tak wiele osób reaguje na metalową muzykę, co mnie osobiście wkurwia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Mar, 2009, 03:15:53
Wkurwiam się.
No tak, bo tak naprawdę większość rzeczy, które mnie w życiu denerwują, to rezultaty moich własnych błędów1.

1Nie dotyczy rodziców, miejsca zamieszkania i wyglądu/'urody'. Tego się niestety nie wybiera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Mar, 2009, 09:05:29
To forum ma jednak fantastyczne działanie terapeutyczne. Oprócz tego, że trzeba się będzie leczyć z uzależnienia później. Co mnie wkurwia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 26 Mar, 2009, 09:12:06
ok, no to moja kolej :

une
wkurwiają mnie nieziemsko te wszystkie pierdolone kable, które miotają mi się pod nogami/krzesłem - jest ich tak kurewsko dużo, że nie mam pojęcia który jest od czego, przez co, kiedy potrzebuję np. wyciągnąć kabel zasilający od poda, muszę wpierw rozplątać 10 innych kabli, które oczywiście plączą się kurwa na supełki - nie mam pojęcia jakim cudem, ale one to kurwa same robią!
czekam z utęsknieniem na erę bezprzewodową - jakie to byłoby kurewsko piękne.

deux
wkurwia mnie, kiedy muszę podpiąć jakiś kurewski kabel do peceta (oczywiście w tylną jego część). biurko z piecem stoi tuż przy ścianie, a tuż obok jest łóżko, co owocuje tym, że, żeby podpiąć cokolwiek z tyłu, muszę wbić na łóżko i głową w dół po omacku próbować wsadzić wtyczkę do odpowiedniej dziury. na dodatek jest tam już w chuj ciemno i często muszę świecić komórką, żeby cokolwiek zobaczyć, dlatego wieczorem nie mam kurwa szans czegokolwiek podpiąć.

trois
wkurwia mnie, że wszędzie się kurewsko spóźniam. jestem powolną osobą - to fakt, ale nawet kiedy spieszę się ile sił w nogach - zawsze coś mi wypada np. przed wyjściem zapomnę komórki, wracam do pokoju i nagle okazuje się, że ta mała kurwa gdzieś się schowała ( no kurwa, bunt maszyn! ). i zanim taką delikwentkę znajdę, mija 5-10 minut, przez co np. autobus mi ucieka, a następny mam za pół godziny itd itp.
oczywiście nie zawsze tak to wygląda, bo często spóźniam się przez nawał rzeczy, które muszę zrobić, nim wyjdę.

quatre
wkurwia mnie to, że prawie każdy z mojego otoczenia czegoś ode mnie oczekuje i wymaga, kiedy ja kurwa ledwo co wyrabiam zrobić rzeczy, które potrzebne są mi samemu ( często jest też tak, że robię już coś dla kogoś i kolejna osoba mi wpada i mówi, że mam zrobić to to i tamto ). z tego powodu ostatnio chodzę z kurewską nerwicą - często mam ochotę wyjebać baranka w ścianę, ale nie mam na to kurwa czasu.

cinq
wkurwia mnie, że mało mi wychodzi - ostatnio nie mogę dokończyć jebanego kawałka, nad którym siedzę już naprawdę sporo, ze szkoły chcą mnie wyjebać, mimo, że staram się ile mogę, żeby nikomu nie wadzić, staram się sprzedać jebanego metal mastera, którego nikt nie chce kupić, napiłbym się browarów, a nie mam kasy, nie mogę załatwić żadnej salki prób u mnie w mieście już od jakichś 2-3 lat i ostatnio nasz garowiec załatwił ot tak salkę, tyle, że u siebie na wsi, 15 km od mojego miasta, do kurwy nędzy. wymieniałbym jeszcze sporo, ale kurwa - kogo to w ogóle obchodzi?

six
wkurwiają mnie osiedlowe cwaniaczki, chodzący w kilku typa i okradający jakieś babki, lejący różnych typów. do takich najchętniej wyszedłbym z jakimś ak 47 i wypierdoliłbym co do jednego.

sept
wkurwia mnie, że muszę się wszędzie spieszyć. tak jak teraz, więc kurwa lecę, bo nie zdążę, ja pierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 26 Mar, 2009, 15:48:17
mi sie wydaje ze go wkurza pisownia ofens :) podejrzewam tak, bo mnie tez troche wkurwia takie przekrecanie
Też, ale samo używanie tego zwrotu mnie wkurwia. Ostatnio na pigmeju był temat o wkurwiających odzywkach, tam jest cała kopalnia tego typu perełek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 26 Mar, 2009, 17:15:04
wkurwia mnie
-ZIMA !!!
-sesje
-komary
-"nie będzie mnie dziś na próbie"
-mielone kotlety
-ja ktoś próbuje być fajnym
-to ze rozjebalem kolano na desce (6 lat jezdzilem i wszystko w chuj poszlo)
-ze na plycie drown my day jest tylko 6 numerow :D:D:D :devil:
-jak ktoś próbuje bajerować moją dziewczynę
-ze nie mam barytonówki
-jak się zszywacze skończą
-jak mam zajecia na 7
-korki na ul.Spacerowej (kto z Gdańsk to wie)
-gdy kupuje oryginalny softŁer typu gry ktore nie działają gdy w tym samym czasie piracka wersja śmiga bez żadnych komplikacji
-stylizacja na metali...lub mówiąc prościej brak stylizacji...czyli bycie true i nie chodzi o to żeby chodzić ubranym jak Karl Lagerfeld lub inny psajko ale ogólnie o bycie facetem a nie brudasem. Nie chodzic w jednym t-shircie przez tydzien + śmierdzieć brezentem kostki z naszywkami "kazdy inny..."  (po czesci interesuje się modą wiec mnie wkurwia niechlujstwo i bycie brudasem, -mówi to człowiek który słucha grindcoru)



kolejność przypadkowa napisana jednym ciągiem po mega wkurwiającym dniu na politechnice ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Mar, 2009, 17:27:20
-to ze rozjebalem kolano na desce (6 lat jezdzilem i wszystko w chuj poszlo)
znam to.. jeździłem 8 lat. We wtorek kończę rehabilitację. A na desce to se pojeżdże.. na pleju :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 26 Mar, 2009, 17:41:23
:( raz na miesiąc 2 jeżdżę do starych kumpli lajty robić na rurce flatowej ale to niestety nie to już zapomniałem w pizdu a jako ze nie moge w ogole smigać to o zaczynaniu od nowa nie ma mowy.
rozjebałeś na czymś czy przeciążeniowe ? Bo u mnie przeciążeniowe złamanie prawego czyli na 200% od trickow na manual
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 26 Mar, 2009, 21:46:40
mnie wkurwia
- zachowanie kobiet(taak dlatego jestem sevenstringowcem) 8)
-to,że nie moge skonczyć pracy maturalnej
-to,że jestem emo i wszystko mnie drażni
-to,że mam kurewskiego pecha i jak nie mandat 300zł za odlanie sie pod śmietnikiem po koncercie to coś sie jebie w samochodzie i ciągle nie mam pieniedzy.
-to że mi struny B i G nie stroją od 12 do 17 progu
-że jestem brzydki
to ostatnie mnie nie martwi bo wy też. :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Mar, 2009, 22:31:26
Wuju Batmanie, czuję, że trzeba będzie robić zapisy na wyjazd pod namiot, bierzemy wojskowego ds-a, bo w chuj widzę tu potencjalnych kandydatów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Mar, 2009, 22:41:55
Cytuj
-"nie będzie mnie dziś na próbie"

O tak, to jest niesamowicie wkurwiające. Tak samo jak "Sorry, zapomniałem poinformować".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 26 Mar, 2009, 22:43:24
A ja nie widze zadnego kandydata na dzielenie spiwora.

edit:
i to mnie w...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 26 Mar, 2009, 23:08:24
Cytuj
-"nie będzie mnie dziś na próbie"

O tak, to jest niesamowicie wkurwiające. Tak samo jak "Sorry, zapomniałem poinformować".

piątek wieczór, sobota rano próba, piszesz do wokalisty:
- to co, jutro standardowo o 13 będziesz, nie?
- e, mnie jutro nie będzie, Wojciech Ci nie powiedział? musimy bibę przygotować, jego zresztą też chyba nie będzie.
ostatnia próba przed koncertem, od ostatniego gigu nie spotkaliśmy się ani razu w pełnym składzie i kurwa nie mogą przyjść, bo mają imprezę, NO JA PIERDOLĘ!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Mar, 2009, 23:50:15
:( raz na miesiąc 2 jeżdżę do starych kumpli lajty robić na rurce flatowej ale to niestety nie to już zapomniałem w pizdu a jako ze nie moge w ogole smigać to o zaczynaniu od nowa nie ma mowy.
rozjebałeś na czymś czy przeciążeniowe ? Bo u mnie przeciążeniowe złamanie prawego czyli na 200% od trickow na manual
długa historia.. w gimnazjum rozwaliłem nogę (też na desce), musieli mi usuwać krwiaka i od wtedy jeździłem w nakolannikach. Ale w tym roku miałem pecha bo nakolannik mi się jakoś niefartownie obrócił i upadłem na tą samą nogę. Wiązadła całe- o tyle dobrze. Ale trochę powikłań było bo to drugi raz to samo kolano.. N upartego mógłbym jeszcze jeździć od przyszłego roku ze stabilizatorem ale co to za jazda jak se poskakać nawet nie można.. I żaby nie było ot- wkurwia mnie to ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tomatix w 27 Mar, 2009, 07:20:55
Wkurwia mnie bank, bo twierdzi, ze zarabiam tak dobrze że bez problemu mogę starać się o kredyt
Wkurwia mnie bank, bo twierdzi, że może jednak nie będę w stanie go spłacać…
Wkurwia mnie piękna pani, która to mówi, bo swoją atrakcyjnością stara się mnie udobruchać zamiast mi pomóc
Wkurwia mnie jak tej pani nie ma, bo stara się mnie udobruchać brzydka pani
Wkurwiają mnie brzydkie kobiety
Wkurwiają mnie głupie kobiety
Wkurwiają mnie panoszący się geje
Wkurwiają mnie geje, którzy chcą adoptować dzieci
Wkurwiają mnie metro seksualni politycy, którzy chcą im na to pozwolić w imię bycia jazzy, hip, trendy czy jak to zwać…
Wkurwia mnie, że syndyk upadłościowy zbyt szybko przejął Oświęcim, Treblinkę…
Wkurwia mnie, że od 3 tygodni od poniedziałku do piątku mam „piątek 13” w robocie
Wkurwia mnie, że na weekend czuje się jak główny bohater „oszukać przeznaczenie”
Wkurwia mnie złośliwość rzeczy martwych
Wkurwia mnie nadmierna tolerancja, bezgraniczna demokracja, bezstresowość.
Wkurwia mnie Zakk Wylde, Paul Bielatowicz, Nuno Bettencourt, Steve Morse i paru innych (wiadomo czemu...)
Wkurwia mnie gość, który przychodzi do studia i do mojego podkładu wali z marszu solo lepsze niż ja, mimo tego, że siedziałem nad nim wieki
Wkurwia mnie, że  on brzmi lepiej ode mnie w mojej muzyce
Wkurwia mnie, że on gra: gitara, kabel, wzmacniacz  a ja mam do tego jeszcze 2 tony efektów…
Wkurwia mnie, że mój WAH WAH kaczkuje pięknie pod jego stopą, a pod moją nawet nie chce się w dobrym momencie uruchomić

A najbardziej wkurwia mnie to, że Was w dużej mierze wkurwia to co mnie wkurwia - bo to kurwa oznacza, że albo 7S to przeklęte miejsce, albo żyjemy w dziwnym kraju, otacza nas coraz bardziej dziwny świat w którym ciężko się nie wkurwiać…

I jak ktoś myśli że mi teraz raźniej i że mi wkurwienie przeszło, to się kurwa myli

T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Mar, 2009, 08:28:40
Mnie wpienia GAS.
Jedni maja talent a inni właśnie GAS :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 27 Mar, 2009, 08:42:59
Mnie wkurwili w GE money

Dostałem ofertę karty kredytowej, bo brałem jakieś gówno na raty przez nich kiedyś i wyszło, że jestem najleposzym klientem. Wziąłem papiery z działelności, zestawienie operacji bankowych z ostatnich 3miesięcy i chuje dali mi kartę zapomogową jakąś, w sumie na 1/5 moich miesięcznych dochodów brutto. A wkurwiłem się głównie na siebie, że siedziałem tam 2h i wziąłem tą kartę, toż to potwarz :/

BTW, mbank dał mi na 10.000 a wysłamem tylko jeden papierek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2009, 09:24:27
Wuju Batmanie, czuję, że trzeba będzie robić zapisy na wyjazd pod namiot, bierzemy wojskowego ds-a, bo w chuj widzę tu potencjalnych kandydatów.
I romantikę chuj strzelił...

Tak po prawdzie, to wiele tych podanych tu problemów/wkurwów mnie już nie rusza, przerabiałem, na większość wystarczy godzinny spacer po lesie czy myśl, jak ludzie mają naprawdę przejebane w innych zakątkach świata i  że ca. 80% ludzkości CHCIAŁOBY MIEĆ TYLKO TAKIE PROBLEMY. W wymaganiach życiowych opadłem do filozoficznego minimalizmu pt. sprawy fundamentalne. Ale te za to mnie potrafią ruszyć ZAJEBIŚCIE!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Mar, 2009, 09:33:10
a gdzie ja znajdę las w centrum krakowa? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Mar, 2009, 09:57:48
nie wiem jak Ciebie, ale mnie by to wkurwiało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Mar, 2009, 10:11:23
posądzasz mnie o oftop? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 10:58:58
Cytuj
W wymaganiach życiowych opadłem do filozoficznego minimalizmu pt. sprawy fundamentalne.

Wiesz i to jest właśnie najgorsze. Byłem przed chwilą u mojego kolegi w UK. Ma tam fajną robotę  - wcale nie kosmicznie płatną, za to świetną jak na polskiego emigranta. No i dzień przed przyjazdem powiedział mi: "cieszę się, że przyjeżdżasz, to mnie zmobilizowało i kupiłem sobie Jaguara S-type w odpimpowanej wersji, o którym zawsze marzyłem". Fakt nie nowy - kilkuletni, ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia w sensie finansowym. Tam też jest walka, ludzie są dla siebie wredni, ale gra toczy się o to, kto będzie miał Astona Martina i dom w Hiszpanii. To wszystko dla ludzi (nie wszystkich oczywiście) z "normalnych" krajów jest w zasięgu ręki. Wystarczy się przyłożyć. Natomiast w Polsce, kraju który naprawdę kocham, walka toczy się o to, czy dasz radę zapłacić za rachunki i kupić sobie kurwa struny raz na jakiś czas. W dodatku pełno jest chujów - psów ogrodnika - którzy tylko dlatego, żebyś nie czuł się za dobrze, przypierdolą Ci kiedy tylko mogą, nawet jeśli nic na tym nie zyskają. Masakra. Nie przyzwyczaiłem się do tego jeszcze, a już się czuję staro. Kurwa...
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 27 Mar, 2009, 11:13:05
Cytuj
(...)jak ludzie mają naprawdę przejebane w innych zakątkach świata i  że ca. 80% ludzkości CHCIAŁOBY MIEĆ TYLKO TAKIE PROBLEMY. (...)

Ostatnio tak bardzo wkurwiają mnie takie zdania... Gdy marudzę nauczielom że system polskiej edukacji to syf i uczę się 14 przedmiotów z którego tylko polski mi się wlicza na studia, to słyszę: nie musisz chodzić do tego liceum. Jak mówię że mi coś nie smakuję to słyszę od rodziców: Byś zył w afryce to byś mi dziękował. Jak marudzę na swoją gitarę i mówię że coś chujowo brzmi to słyszę że moi koledzy mogą o takiej tylko pomarzyć.

A : "nie będzie mnie dzisiaj na próbie" jest chyba najbardziej wkurwiającą rzeczą w tygodniu... 2 tyg temu idę na próbę, jestem już 50m od salki i dostaję smsa od wokalistki że jej i basisty nie będzie, a basista nawet się nie postarał żeby kogoś poinformować...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 11:26:19
Cytuj
"nie będzie mnie dzisiaj na próbie"

Wyjebać z kapeli za kilka takich wistów i chuj. Mówię z doświadczenia. Tacy ludzie nigdy do niczego nie dojdą w muzyce, bo każdy tu myśli tak: "lepiej grać, niż ćpać". A to jest taki sam zawód jak każdy inny. Przychodzenie na próby, to PRACA, jeśli bęcwał tego nie zrozumie, to chuj z nim, niech idzie do warzywniaka. A najgorsze kurwy, to śpiewacy oczywiście. Nie potrafią sobie kutasy nawet jednego kabla kupić przez 5 lat, ale ZAWSZE od nich się zaczyna erozja kapeli. Wystarczy, że zaśpiewają raz na WOŚP w Wypiździejówku i POZAMIATANE. "Myślę, że za bardzo oddaliliśmy się artystycznie". A co żeś chuju zrobił, żeby się zbliżyć artystycznie? To taka luźna dygresja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 11:29:56
A co żeś chuju zrobił, żeby się zbliżyć artystycznie? To taka luźna dygresja.

 :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 11:51:24
Panie bo u nas jeszcze komuna sie nieskonczyla. Ci sami ludzie w telewizorze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 27 Mar, 2009, 11:54:15
Muzycznie:
Wokaliści, basiści, klawiszowcy - w większości.

Życiowo:
Ludzie, moje podejście, brak weny, brak kasy na gasy, spowodowany moim podejściem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 12:15:55
Wiesz moja wypowiedź dotycząca przychodzenia na próby, była a propos kapel tzw. "młodych", gdzie ludzie mają 16-20-kilka lat, dużo wolnego czasu, praktycznie żadnych obowiązków oprócz jakiejś kretyńskiej szkoły i nie zdają sobie sprawy, że czas przecieka im przez palce. I skutek jest taki, że "młodzi zdolni" debiutanci w Polsce mają po 30 lat, a powinni już mieć 8 płyt, w tym dwie koncertowe z Kongresowej nagrane. A oni dopiero zaczynają, bo dopiero im się jakaś kumacja włączyła. Kurwa, jak sobie uzmysłowicie, że np. van Halen miał chyba z 19 jak nagrał "jedynkę" i wywrócił muzykę rockową do góry nogami, Devin u Vai'a miał 17 etc, etc, no to zrozumiecie o czym mówię. Pokażcie mi taki debiut tutaj. Ni chuja, zawsze będzie jakaś durna Mama, nauczyciel, pojebany Wujek, ochujały Dziadek, który powiedzą W NAJLEPSZYM PRZYPADKU: "Ty sobie tam graj, ale wiesz, skończ pedagogikę specjalną/obróbkę skrawaniem/chuj wie co jeszcze, bo ZUS, KRUS, SRUZ etc". I, jak powiedział kolo w "dniu świra" - "z samego rana jesteś spalony w blokach."

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2009, 12:27:02
(...)pojebany Wujek(...)

Ha! Oto i jestem! :D

Wrób: S-Type itp. sprawy - uswiadamiam sobie, ze jak czegoś nie zrobię, to tak naprawdę niedługo zobaczę metę i co właściwie będę mogł powiedzieć o sobie na podsumowanie? Zazdroszę mojej Żonie, że jej nic prawie do szczęścia nie potrzeba.
Paweł - ale niestety powiem to: brak Tobie odpowiedniej perspektywy. Mi dosłowna zmiana perspektywy pomagała i to bardzo - wsiadałem na paralotnię i z góry nic, kurwa nic, kurwa, nie było problemem. A miałem je wtedy i to poważne. Moja dewiza od paru lat jest taka: w chuj ludzi na tym świecie może tylko marzyć (i pewnie robi to), żeby być dokladnie w tym miejscu, w którym Ty, ja jesteśmy.
Chuj. (za przeproszeniem)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Mar, 2009, 12:27:48
[ciach]Ni chuja, zawsze będzie jakaś durna Mama, nauczyciel, pojebany Wujek, ochujały Dziadek, który powiedzą W NAJLEPSZYM PRZYPADKU: "Ty sobie tam graj, ale wiesz, skończ pedagogikę specjalną/obróbkę skrawaniem/chuj wie co jeszcze, bo ZUS, KRUS, SRUZ etc". I, jak powiedział kolo w "dniu świra" - "z samego rana jesteś spalony w blokach."
Men, ale to jest zajebiście prawdziwe!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 27 Mar, 2009, 12:28:34
A najgorsze kurwy, to śpiewacy oczywiście.

...i dlatego mimo, ze wokalista ze mnie średni zacząłem sam śpiewać. Przynajmniej nie musze za chujem wydzwaniać:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 12:30:33
Cytuj
Paweł - ale niestety powiem to: brak Tobie odpowiedniej perspektywy.

Czy to do mnie? Bo jeśli tak, to jestem Piotr:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 27 Mar, 2009, 12:32:29
sinner to chuj

No ale odemnie się odwal ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 27 Mar, 2009, 12:37:55
Wkurwiaja mnie baby, że nie mówią czego chcą tylko się trzeba przez całe życie domyślać. Czasami się nawet zastanawiam czy w ogóle one wiedzą czego chcą. Zresztą żaden facet kobiety nie zrozumie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 12:44:55
Cytuj
sinner to chuj

No ale odemnie się odwal ;)

WTF? Nic nie kumam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 27 Mar, 2009, 12:47:26

WTF? Nic nie kumam?

:D za malo na forach siedzisz ;) taki zarcik
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 12:48:31
Już myślałem, że mam schizę i zamiast napisać "Czy to do mnie? Bo jeśli tak, to jestem Piotr:)", napisałem :"Sinner to chuj", tylko wydaje mi się, że jest odwrotnie. Ufff kurwa, nastraszyłeś mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 27 Mar, 2009, 12:49:34
kochaj się ze mną

Przecież wiesz, że jestem żonaty :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2009, 12:50:18
Cytuj
Paweł - ale niestety powiem to: brak Tobie odpowiedniej perspektywy.

Czy to do mnie? Bo jeśli tak, to jestem Piotr:)
y-y, PawelLisiecki! Czytać kufa ze zrozumieniem koń-textu! ;)

A do Ciebie, sparrow - tak jest - próba = praca!!! Przez to mamy już czwartego perkusistę.

I wkurwia mnie jeszcze - też nawiązując do Ćwirka - jak pomyślę, że byłem tak obiecującym muzycznie  gnojkiem i może dziś bym żył z muzy (nieeee, nie w Polsce!) a potem straciłem JEBANE 10LAT przez moją pierwszą żonę. Kurwa, kto tak stawia sprawy: granie albo ja? I co za debil odstawia wtedy granie??????????? Jebanych 10lat patrzyłem jak się tylko futerał kurzy. I nie wytrzymałem tego ;) Ale czasu nie cofnę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 12:58:37
Cytuj
otem straciłem JEBANE 10LAT przez moją pierwszą żonę

Ja straciłem tylko 8 lat, więc jesteś większym frajerem hahahahaha
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2009, 13:04:14
Cytuj
otem straciłem JEBANE 10LAT przez moją pierwszą żonę

Ja straciłem tylko 8 lat, więc jesteś większym frajerem hahahahaha

1. Piotr, miło mi - oraz Maciej ;)
2. kurwa - największym! Bo do tego dopiero się masz hajtać - looooser!
3. nigdy, kurwa, nigdy nie dajcie się chłopy tak zrobić. Choćbym dziś kochał najmocniej - przy takim postawieniu sprawy - na drzewo!!!!! Jak można zabrać komuś coś najważniejszego? To jak uciąć facetowi jaja.
4. nie starajcie się kobiet rozumieć!!! Co za błąd. Można to przypłacić, jak Kotarbiński, ogólnym zniechęceniem oraz homoseksualizmem. One naprawdę same nie wiedzą czego chcą! Najczęściej rozmieją to, co powiedziały dopiero, jak same to usłyszą... I wtedy modlą się, żeby facet tego nie usłyszał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 13:16:15
Cytuj
Bo do tego dopiero się masz hajtać - looooser!

hahahaha "bo najgorsze w życiu, to samotnym być" :)

Wiesz, mam trochę doświadczenia, i sobie troszkę inaczej sprawy ustawiłem z moją obecną Kicią:) A poza tym podpisuję się RĘKAMI I NOGAMI pod tym co napisałeś. Baba, to gatunek obcy i nieprzyjazny. Należy je kochać karmić i co tam jeszcze, ale nie starać się rozumieć ich intencji. I kurwa pedałom, to ja się wcale nie dziwię, tylko mnie trochę odstręcza ten ciepły oddech na karku;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2009, 13:19:03
(...)I kurwa pedałom, to ja się wcale nie dziwię, tylko mnie trochę odstręcza ten ciepły oddech na karku;)

Da się przeżyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 13:22:21
Cytuj
Da się przeżyć ;)

Wszystkie tak mówicie, a spójrzcie na Freddy'iego Mercury'iego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 15:35:13
wniosek z tego taki ze wszystkiemu winne są baby :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 27 Mar, 2009, 15:48:25
baby to chvje i olej suke (zaczerpniete z innego forum)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 27 Mar, 2009, 16:10:23
Ja mam dwie siostry. Absolutnie różne. I jeszcze matkę. Przez ostatnie 20 lat doszedłem do Zen babskiego języka.

Co to daje? Wiem co taka do mnie mówi i dlaczego(jeżeli w ogóle) ma do mnie wąty, ale i tak wkurwiają mnie przyczyny tego.

Wkurwiają mnie młodzi protestanci. Wszystko się im kojarzy z seksem. I to w taki sposób, jaki był fajny w czasach, kiedy się miało te 13-14-15 lat. Katolicy są lepiej ogarnięci pod tym względem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 16:49:28
Cytuj
Wiem co taka do mnie mówi

Przyślij mi swoje zdjęcie z dowodu - pierdolnę je sobie na ścianę w formie fototapety i będę raz w tygodniu składał pod nim ofiarę z czarnego kurczaka:)

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 27 Mar, 2009, 18:40:05
kurwa,kocham ten wątek.Dzięki niemu odzyskałem nadzieje w to,że jestem normalny i nie tylko ja nie rozumiem j,ako człowiek, kobiet. Tadeo mi też wyślij...
Może wszyscy założymy sektę która będzie czciła tadea,a w przerwach bedziemy biwakować.Pedałowan ie obowiązkowe:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 18:47:01
ja dziekuje

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.krzysztof-gorzynski.info%2Fwp-content%2Fplugins%2Fwp-o-matic%2Fcache%2F3a7e1_zakaz-pedalowania.jpg&hash=c95a314d901d14aff4f0209bae83ef2cd87f5a71)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 19:38:06
Cytuj
ja dziekuje

Musisz iść do Batiego na rekolekcje. Może Ci przejdzie:)

pozdro!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:11:09
Moi drodzy upośledzeni Przyjaciele! Nie dajcie się tylko zjeść frustracji, która stała się wiodącym wątkiem tego tematu! To okropne uczucie, które prędzej, czy później dopadnie Was w którymś momencie. Ale nie poddawajcie się! Należy to zwalczyć, zdusić jak mendę i wierzyć w to, co się kocha, albowiem wiara nas uskrzydla, choćbyśmy nie dawali za nią złamanego szeląga. I mówię to ja - zapiekły racjonalista. Dopóki macie dwie ręce, nogi, gorące serce i chłodną głowę - spełnienie Waszych marzeń leży w zasięgu ręki. Z pedalstwem też nie przesadzajcie, bo Wam w końcu dupa wypadnie.

XXOOXXXOOoxXoXX
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 22:13:17
pedalsko to zabrzmiał właśnie Twój post :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:15:56
Oj, kurwa i tak to jest jak się chce trochę otuchy dodać kryptogejom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:17:23
wrobelsparrow, zbadaj sie alkomatem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:18:14
Nie mam co się badać. Wiem z doświadczenia, że mam jakieś 2.16 promila:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:19:44
To pisac na forach i prowadzic samochod mozesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:20:35
Phłeeeeee Pewnie zheee moogieee
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 22:21:08
To pisac na forach i prowadzic samochod mozesz ;)
w koncu policjanci nie lekarze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:22:40
i lekarze to nie policjanci ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:24:04
Po drugie nie udzielam się na forach, bo mnie strasznie wkurwia młodzież;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:25:35
a mnie wkurza mlodziez, abstynenci, alkoholicy i kolesie z dziwnymi avatarami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 22:27:12
czyli znowu ja wszystkich wkurwiam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:28:34
Eeeee Budzana po prostu Tool kręci. Dla mnie do przeskoczenia. I w samą porę się poprawiłeś z tymi "alkocholikami":)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:29:37
no kuzwa, nawiazujac do tematu wkurzaja mnie kolejki do darmowego bufetu
a wypilem, wiec nie bede udawal ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:33:08
BUahahaha, nie bądź świętszy od papieża. Pamiętaj - picie alkoholu to tylko i wyłącznie kwestia silnej woli. Możesz nie dojeść, możesz nie dospać, ale jak masz silną wolę - zawsze jesteś w stanie się napierdolić.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:41:35
sam wiesz najlepiej jak jest ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Mar, 2009, 22:43:04
Jest tak, że najlepiej unikać powierzchownych ocen. Bo każdy mierzy swoją miarą;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 22:47:41
dlatego trzeba sluchac opini jak niewiekszej liczby osob i z jak najrozniejszych srodowisk, nad kazda trzeba sie zastanowic i wyniesc cos interesujacego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 22:48:56
Eeeee Budzana po prostu Tool kręci. Dla mnie do przeskoczenia. I w samą porę się poprawiłeś z tymi "alkocholikami":)

no i jakby nie patrzec to młodzież tez reprezentuję :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 27 Mar, 2009, 23:01:42
W sumie to ja chyba najbardziej tu reprezentuję młodzież ;) 17 lat rok młodszy od ciebie. A tak na temat: Wkurza mnie mój zespół. Basista przychodzi na próby tylko 15-30 min spóźnienia tylko dlatego że nie zdał na studiach i ma luz. Wokalistka nie wie jak ułożyć ścieżke melodyczną i przychodzi jeszcze później. Perkusista za to przychodzi punktualnie, ale nie ma perki w domu i wszystko kurde ćwiczy na próbie... po za tym nie ma słuchu w ogóle i nie kumie kiedy ma zrobić przejście... Całego składu nie zmienię, więc od września po prostu nie gram już tam i muszą się rozsypać, innej opcji nie ma. Wiece jak to musi wkurwiać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Mar, 2009, 23:04:09
kurwa,kocham ten wątek.Dzięki niemu odzyskałem nadzieje w to,że jestem normalny i nie tylko ja nie rozumiem j,ako człowiek, kobiet. Tadeo mi też wyślij...
Może wszyscy założymy sektę która będzie czciła tadea,a w przerwach bedziemy biwakować.Pedałowan ie obowiązkowe:D
a kiedy będziemy grać??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 27 Mar, 2009, 23:05:06
Przyślij mi swoje zdjęcie z dowodu - pierdolnę je sobie na ścianę w formie fototapety i będę raz w tygodniu składał pod nim ofiarę z czarnego kurczaka:)
Chłopaki z roku mówili żebym przestał się wydurniać i założył wreszcie jakąś sektę albo co...

A tak serio to już kiedyś robiłem za słownik damsko-męski (i odwrotnie) i facet był zdziwiony, że w ogóle można niektóre słowa tak odczytać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Mar, 2009, 23:22:07
gej jak się patrzy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Mar, 2009, 23:22:47
to ja, żeby Was wkurwić, dodam, że się świetnie rozumiemy z moją kobietą. Tylko że Marta jest bardziej facetem niż ja ;)
A dodam jeszcze że mnie wkurwia narzekanie na kobiety. Ja rozumiem, że facet też może dobrze obciągać, ale kurwa, na hiszpana z facetem nie pojedziesz

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 23:30:50
noo, kobieta od tyłu też Cię raczej nie zapnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Mar, 2009, 23:31:51
chyba ze specjalnym strap lockiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 23:33:28
chyba ze specjalnym strap lockiem ;)

jebać cyfre ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 27 Mar, 2009, 23:34:11
Jak nie ma ciuchów od Armaniego i Merola S, to jest zwykłym pedałem

jak w dobrym kawale hehe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 23:36:29
Jak nie ma ciuchów od Armaniego i Merola S, to jest zwykłym pedałem

jak w dobrym kawale hehe
noo, jeszcze jak nie je owoców morza i nie jeździ drogimi samochodami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Mar, 2009, 23:45:49
Ja jeżdże Roverem...rowerem znaczy się...bo ja jestem turbogejem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Mar, 2009, 23:46:25
i nie jest zarejestrowany na ss.pl :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 27 Mar, 2009, 23:49:15
g-zs: innymi słowy: pedałujesz? :D

zeby nie bylo, wkurwia mnie to ze chcialbym drugi band ale nie mam z kim :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 28 Mar, 2009, 00:01:53
Wkurza mnie to wasze pedalstwo... Ile można...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 28 Mar, 2009, 00:14:41
get chill :D

IT'S OK TO BE GAY :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Mar, 2009, 00:29:26
http://www.youtube.com/watch?v=HTN6Du3MCgI z dedykacją dla Was wszystkich, misiaczki-pysiaczki :-*

Spoiler

(i wkurwia mnie, że na mojej zaje_anej przeglądarce nie da się tego normalnie oglądać :( )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Mar, 2009, 03:36:34
Pamiętaj - picie alkoholu to tylko i wyłącznie kwestia silnej woli. Możesz nie dojeść, możesz nie dospać, ale jak masz silną wolę - zawsze jesteś w stanie się napierdolić.
Jebaniutkie święte słowa prawdy!

Ależ nam się gejoza rozpanoszyła... po dzisiejszej nocy to chyba sam się w końcu przestawię, bo to szkoda słów już nawet...

O, i wkurwia mnie, że nigdy nie będę tak fajoski jak Electric Six

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 28 Mar, 2009, 10:20:29
wkurwia mnie coraz bardziej matura
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 28 Mar, 2009, 11:10:42
zorro Ty robiłeś zdjęcie? :)
A wiecie co powiedzieć do swojej jak was niemiłosiernie "irytuje".
- Kochanie co możesz mi dać czego nie da mi inna kobieta?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 28 Mar, 2009, 11:19:54
http://www.youtube.com/watch?v=Sdr9CtkAkm8 - z dedykacją dla wszystkich, a szczególnie dla Budzana
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 28 Mar, 2009, 14:05:39
A mnie najbardziej wkurwia brak czasu na cokolwiek innego niż nauka i to, że przed chwilą jakiś pojeb wywalił śmieci z piętra wyżej m.in. jajka które rozbiły się na moim parapecie.

PS. Witam wszystkich na forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 28 Mar, 2009, 22:32:29
TO ŻE DZISIAJ SPIMY GODZINĘ KRÓCEJ KURWAAAA!  :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Mar, 2009, 23:15:11
kurwa, krócej się nie da... dobrze, ze chociaż jutro niedziela
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Mar, 2009, 23:42:09
Dobrze, że jutro idę do pracy, kurwa.
Pospane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 29 Mar, 2009, 00:31:36
no ja normalnie spie 4-5 godzin, wiec wypada ze dzisiaj 3-4. KURWAA :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Mar, 2009, 11:17:05
Właśnie,







kurwa. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2009, 10:41:41
zorro Ty robiłeś zdjęcie? :)
A wiecie co powiedzieć do swojej jak was niemiłosiernie "irytuje".
- Kochanie co możesz mi dać czego nie da mi inna kobieta?

Maślak, a wiesz, że są takie rzeczy, które mozna powiedzieć tylko raz i potem żałować tego 1000 razy? ;)
Pojechałeś!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 30 Mar, 2009, 10:50:14
JOP ale już raz spróbowałem i miesiąc miałem z głowy :)  Po 13 latach z jedną baba to takie rzeczy przychodzą do głowy ;)
Wracając do tematu: Wkurwiają mnie jebane pedały w pracy, którzy cię do szefa podpierdalają!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 11:29:34
Czasami to działa orzeźwiająco na baby:) Odrobina refleksji nigdy im nie zaszkodzi, tak w końcu rzadko dochodzi im we łbie do jakichś zderzeń elektronów, że każda taka sytuacja jest na wagę złota.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 11:52:15
Na chuj tu badania przeprowadzać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2009, 12:17:24
JOP ale już raz spróbowałem i miesiąc miałem z głowy :)

Nie wstydź się napisać wszystko - miałeś z głowy miesiąc dymania!!!
A że baby to blachary itd. to już dawno Dawkins naukowo rozwiał moje wszystkie wątpliwości. Nawet je (baby) w tym rozumiem. Co nie zmienia faktu, że jak widzę starego, łysego, pokręconego chuja, obwieszonego panienkani w wieku wnuczek - tylko dlatego, że jest: znanym reżyserem, gitarzystą, ..., - to mnie straszny chuj strzela na te babska!!! W życiu bym nie dymał kogoś starszego od mojej mamy, bo to ktoś znany!!!

A wspomniany chuj, postawiony nago i anonimowo, bez nazwiska, kasy i gadżetów - by został PRZEZ TE SAME głupie kozy wyśmiany "z nim??? Ha ha ha, nigdy!!!"... Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 12:42:27
Głupie kozy, swą nazwę zawdzięczają właśnie stąd, że są głupie. I nie ma co sobie włosów z głowy rwać z tego powodu. Gorzej, jak Ci własna baba z takimi wistami wjeżdża, np. "kochanie, co to za samochód?" - "Porsche rybko." - "A dlaczego Ty takiego nie masz?".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2009, 12:59:14
Głupie kozy, swą nazwę zawdzięczają właśnie stąd, że są głupie. I nie ma co sobie włosów z głowy rwać z tego powodu. Gorzej, jak Ci własna baba z takimi wistami wjeżdża, np. "kochanie, co to za samochód?" - "Porsche rybko." - "A dlaczego Ty takiego nie masz?".

"...Kochanie, bo mam Ciebie" ;)

(w domyśle:
1. ...i przez Twoje głupie zachcianki mnie już na takie nie stać
2. ...a Ty się też lekko prowadzisz ;)
3. ...i na chuj mie taki?)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 30 Mar, 2009, 14:14:30
pytanie do pajaców: gdzie i za ile taki podpis ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2009, 14:23:11
pytanie do pajaców: gdzie i za ile taki podpis ;)

No jak? U Sinnerka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 30 Mar, 2009, 14:24:00
o swoj nie prosilem a i tak dostalem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2009, 14:25:22
o swoj nie prosilem a i tak dostalem ;)

Co Ty - biedronka? Jedna kropa nie styknie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 30 Mar, 2009, 14:33:08
przygarniam kropki :)

nie no tak szczerze to pytalem z ciekawosci bo nagle pare osob dorobilo sie "pajaca" a ciekawosc byla silniejsza
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 30 Mar, 2009, 14:44:12
No właśnie cholera co się tak tutaj kolorowo zrobiło?
Dochodzę do jednego, prawdziwego wniosku: Pierdolić babska :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 30 Mar, 2009, 14:48:48
Pierdolić babska
czyżbyś nie był gejem??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 30 Mar, 2009, 18:21:35
Cholera no to mnie macie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 30 Mar, 2009, 20:33:53
no to ban :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 30 Mar, 2009, 20:44:06
pajac wystarczy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 30 Mar, 2009, 21:14:08
 :zbanowac:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 21:29:12
ehhhh jesteście zwykłe cioty. Tr00 gay toleruje tylko barwy czarno-białe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 30 Mar, 2009, 22:10:44
Raczej różowo-seledynowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 30 Mar, 2009, 22:29:32
Wkurwia mnie skrzypienie strun przy czyszczeniu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 30 Mar, 2009, 22:35:38
no co ty, to jest zajebiste, ja to bede w studio wykorzystywal do robienia burdelu! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 30 Mar, 2009, 22:40:26
Pies się na mnie dzisiaj patrzył jakby chciał mnie posunąć jak to robiłem. To nie jest bezpieczne ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 30 Mar, 2009, 22:52:25
a co robiles i dlaczego patrzyles wtedy na psa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 30 Mar, 2009, 22:52:59
Czyściłem strunę ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 30 Mar, 2009, 23:00:36
... i co dalej? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 30 Mar, 2009, 23:02:04
takiej nazwy jeszcze nie słyszałem.
mnie wkurwiają jeszce jebane brudasy w dresach i szerokich spodniach stojące pod klatkami,wpierdalające pestki i nie szanujące starszych ani mnie.kurwy! jak im obstrzele kolana to sie nauczą!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 30 Mar, 2009, 23:05:45
mnie wkurwia to ze bym se zpierdolił bounty a nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 30 Mar, 2009, 23:10:26
a mnie ze nie mam kobiety z dużymi piersiami, a jak już taką widze, to najcześciej jest paskudna z twarzy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Mar, 2009, 23:12:02
dobra, mnie już wkurwia ten długi regulamin, który cały czas wisi nad forum kiedy je otwieram, od kiedy dostałem pajaca :D aż mi się odechciewa przeglądania topiców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 30 Mar, 2009, 23:14:33
mnie tez
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 30 Mar, 2009, 23:17:32
yyy, sami o to poprosiliscie ;)

ale to pajacowo zrobilo sie zajebiste, polowa piszacych z kropkami :D hy hy hy. smiesznie. ostatnio generalnie wkuwia mnie tez to ze tutaj jest smieszniej niz na JoeMonsterze, kiedys JM byl zajebisty, a tera jest cos tak slabiutko. i polowe artykulow czytam wczesniej na englishrussia.com.. .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 30 Mar, 2009, 23:19:57
JoeMonster podupadł. Bash to samo, denne cytaty dają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 30 Mar, 2009, 23:20:56
Bash to juz w ogole zniknal z mojego folderu z Ulubionymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Mar, 2009, 23:23:08
sami o to poprosiliscie

kto prosił, ten prosił.
ja nie prosiłem, a i tak dostałem w bonusie :D heheh
a chciałem tylko zobaczyć Sinnera w żółtym :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Mar, 2009, 23:26:49
i grono też do dupy...

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Mar, 2009, 23:28:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4gifs.com%2Fgallery%2Fd%2F57631-1%2FUnacceptable_cat.jpg&hash=2ee46b9a24ec9aa8a0b062dcb00837b2e1fe7ac6)

but

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4gifs.com%2Fgallery%2Fd%2F47333-1%2FEmpathy_bear.jpg&hash=053bb52c49b85a36b718bf67a8226d7835b19219)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 30 Mar, 2009, 23:38:34
jak kryzys to kryzys.. wszedzie jest chujowo. i to tez mnie wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 23:42:08
Mnie też wkurwiają zwierzęta w pedalskich ujęciach:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Mar, 2009, 23:50:10
ja ostatnio jebnąłem swojej suczce kozackie ujęcie na kacu heheh

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Mar, 2009, 23:54:29
Czym żeś Ty ją spoił, że miała takiego kaca?:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Mar, 2009, 23:57:00
nie pamiętam co to było, ale pewnie było dobre :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 31 Mar, 2009, 00:13:08
a mnie wkurwia jak ktoś coś kupuje ode mnie na allegro a później pisze 15 minut po zakończeniu aukcji..

Cytuj
61xxx41 (30-03-2009 23:56)
witam
61xxx41 (30-03-2009 23:56)
ja w sprawie mixera
Ja (30-03-2009 23:56)
witam:)
61xxx41 (30-03-2009 23:56)
wygrałem aukcję
61xxx41 (30-03-2009 23:56)
ale mam pytanko
Ja (30-03-2009 23:56)
tak?
61xxx41 (30-03-2009 23:56)
jest wejscie do mikrofonu w tym sprzecie ?
Ja (30-03-2009 23:57)
szczerze sam nie wiem, jest tyle co na zdjęciach..
61xxx41 (30-03-2009 23:57)
przepraszam bardzo ale jest mozliwosc wycofania sie ?
Ja (30-03-2009 23:58)
ale ja muszę teraz zapłacić prowizję..
Ja (30-03-2009 23:58)
trochę niepoważne podejście..
61xxx41 (30-03-2009 23:58)
bardzo przepraszam
61xxx41 (30-03-2009 23:58)
syn zrobil pochopny krok
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: johnny_ibz w 31 Mar, 2009, 00:30:35
kupil? kupil. nie przejmuj sie i kaz placic, wyslij paczke i po klopocie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 31 Mar, 2009, 01:10:10
Dzieciom powinno się odcinać net.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 31 Mar, 2009, 06:20:51
wkurwia mnie ze wlasnie znowu spalem 4 godziny :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 31 Mar, 2009, 07:44:18
Wkurwia mnie Wasz choojowy nastrój.
Przeca niedługo weekend :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Mar, 2009, 08:20:44
a mnie ze nie mam kobiety z dużymi piersiami, a jak już taką widze, to najcześciej jest paskudna z twarzy :/
To potrafi być naprawdę wkurwiające! Do dziś mnie wkurwia, jak pomyślę, że się parę lat tak męczyłem. Teraz z żoneczką temat mam z bani, macieżyństwo służy w tym temacie 3x lepiej od silikonu ;)

A na serio....
to potrafi być wkurwiające! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 31 Mar, 2009, 08:23:45
tylko ze po tym macierzynstwie to roznie bywa :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 31 Mar, 2009, 14:03:47
Ej, a czemu Budzan nie ma pajaca? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Mar, 2009, 14:06:22
Wkurwiające, prawda? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 31 Mar, 2009, 14:50:14
Niemożebnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 31 Mar, 2009, 21:54:35
A ja dzisiaj w Ragtimie byłem po struny.
Jeden komplet GHS + jedna pojedyncza będą ściągane przez dwa tygodnie od Niemców i jeszcze w obawie że zbankrutuje sklep kazali mi uiścić zadatek.
10zł im zostawiłem.
Ragtime to jakaś porażka jest. Zawsze tak twierdziłem i zawsze tak twierdzić będę.
Taniestruny.pl i pojedyncze 70,72,74 wróóóóóóóóóóóćcie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Kwi, 2009, 08:53:51
A ja dzisiaj w Ragtimie byłem po struny(...)

Japierdolę - jest w Słupsku taki jednoosobowy sklep muzyczny, że po KAŻDEJ wizycie mówię sobie, że była ostatnia. Ale weź tu graj intensywnie w kapeli i nie potrzebuj czasem czegokolwiek... Facet ma minę i podejście pt. "na chuj żeś przylazł kliencie - mi kurwa w pracy przeszkadzać???" Połowy rzeczy i tak nie ma, minę ma taką, bo nie ma klientów, a jak mają być, jak ma taką minę??? Facet mnie naprawdę zawsze wkurwia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Kwi, 2009, 12:42:07
Ja kilka dni temu usiłowałem sobie kupić net bezprzewodowy na usb. Mieszkam na lekkim zadupiu więc nie mam wyjścia. Zajebiście go potrzebowałem na wieczór. Wybrałem się do Orange'a. No i mi jakiś nieszczęśnik tłumaczy 35 minut taryfy, transfery, opłaty, limity i inne shity. Przekonał mnie, że Orange to po prostu XXXIV wiek i będzie u mnie zapierdalał. Mówię w końcu - ok, biorę! A on na to: "niech Pan przyjdzie pojutrze." "Jak to, pojutrze??? Ja potrzebuję na dziś wieczór!" "No, wie Pan, nie mamy modemów..." "Jak to, nie macie jebanych modemów, którymi handlujecie i które kosztują złotówkę??! Panie, ja nie chcę kupić limitowanej wersji Bugatti Veyron, ani portretu w oleju, tylko jebany modem do internetu!!!"

No i musiałem pójść do Plusa. Tam okazało się, że żeby kupić internet, trzeba mieć świadectwo o zatrudnieniu. Pytam więc Panią: "Czy naprawdę Pani uważa, że ta pierdolona karteczka zapewnia mi pracę przez dwa lata?" "No nie, ale wie Pan, nie ode mnie to zależy, takie mamy procedury..." "No, to niech Pani napisze w swoim comiesięcznym raporcie, że te procedury pisał debil. A nuż Panią awansują za zdolność myślenia? Oczywiście - może się też zdarzyć, że Panią wypierdolą za takie stwierdzenia, więc niech Pani nie pisze, oto jebane zaświadczenie, byłem na tyle przenikliwy, że zawczasu poprosiłem o nie w robocie."

I tyle historii. Oczywiście, gdybym był np. Dodą Elektrodą, to bym nie mógł sobie kupić internetu, bo nie jestem nigdzie zatrudniony, więc musiałbym komuś dać flaszkę, żeby mi wystawił lewe zaświadczenie. Kurwaaaaaa, 123 lata zaborów, 60 komunizmu i nic się nie zmieniło!!!!

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 01 Kwi, 2009, 13:07:59
Cytuj
I tyle historii. Oczywiście, gdybym był np. Dodą Elektrodą, to bym nie mógł sobie kupić internetu, bo nie jestem nigdzie zatrudniony, więc musiałbym komuś dać flaszkę, żeby mi wystawił lewe zaświadczenie. Kurwaaaaaa, 123 lata zaborów, 60 komunizmu i nic się nie zmieniło!!!!

E, dupa... wtedy nie mieli internetu. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 01 Kwi, 2009, 14:31:13
I tyle historii. Oczywiście, gdybym był np. Dodą Elektrodą, to bym nie mógł sobie kupić internetu, bo nie jestem nigdzie zatrudniony, więc musiałbym komuś dać flaszkę, żeby mi wystawił lewe zaświadczenie.
Ta, chyba gałke zrobić.

Mocna historia, btw, jeśli naprawdę tak powiedziałeś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Kwi, 2009, 14:36:13
Może z tym "jebanym" kilka razy przesadziłem. Generalnie słynę z kwiecistego języka, więc każdy mój pobyt w urzędzie, poczcie etc zamienia się w koszmar. Dziwię się, że mnie jeszcze nie uśpili, bo się nie nadaję do tego za bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Qvd w 01 Kwi, 2009, 20:43:35
Wkurwia mnie prima aprilis! Przychodzę po 11 godz zajęć, chcę poczytać co tam się w świecie działo przez ten czas a tam te pierdolone nieśmieszne wiadomości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 01 Kwi, 2009, 20:54:51
Wkurwiają mnie czasem niekompetencje muzyków, z którymi gram.

Jeszcze mnie wkurwia to, że mi tu kurwa nikt  nie pomaga: http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/problemos-potrzebna-pomoc/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 02 Kwi, 2009, 00:42:52
1 kwietnia, w środku laboratoriów jakiś buc odłączył zasilanie (albo samo padło, ale wolę szukać winnego :) ).

I to mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Kwi, 2009, 10:49:49
jakiś buc odłączył zasilanie

żeby ludzie tylko takie problemy mieli ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 02 Kwi, 2009, 18:29:19
żeby ludzie tylko takie problemy mieli ;)
Pada zasilanie=>uwalam laborki=>uwalam przedmiot=>perspektywa wyjebania mnie z uczelni staje się coraz bardziej realna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Kwi, 2009, 19:09:58
jak masz nie ulać laborek jak siada zasilanie? :D to tak jakby nie zdać egzaminu na prawo jazdy z powodu pustego baku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Kwi, 2009, 19:21:51
jak masz nie ulać laborek jak siada zasilanie? :D to tak jakby nie zdać egzaminu na prawo jazdy z powodu pustego baku :D

yyy normalnie?? sa uczelnie gdzie kolo Ci powie ze ma na to wyjebane i to Twoja wina a nie jego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Kwi, 2009, 22:19:56
ja na szczęście trafiłem na uczelnię normalną pod tym względem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wysek w 02 Kwi, 2009, 22:48:57
ja na szczęście trafiłem na uczelnię normalną pod tym względem ;)
wkurwia mnie, że trafiłeś na normalną uczelnie :D

A tak zupele serio.. Wkurwia mnie mój jebany komputer kurwa go mać! Wystarczy, że pochodzi 2h i zaczyna mulić  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Kwi, 2009, 22:56:11
Stary, ciesz się, że nie masz tak jak ja - mój piec już po odpaleniu strasznie muli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 02 Kwi, 2009, 23:01:18
mnie wkurwiło dziś, że zamiast bawić się na geodezji niwelatorem, to mgr kazał mi zapierdalać z puszką białej farby i poprawiać jakieś punty na miasteczku, do tego się jeszcze upierdoliło trochę:/

wkurwia mnie jutrzejsze koło z matmy, na które muszę się uczyć zamiast sobie zrobić nowego kompa i grać w assassin's creed

i jeszcze że purple_h ma zajebisty plan zajęć w tym semestrze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 02 Kwi, 2009, 23:17:40
wkurwia mnie to ze domas ma nowego kompa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 03 Kwi, 2009, 00:31:32
wkurwia mnie różnica cen w polsce i w stanach..

http://allegro.pl/item595358051_mesa_boogie_2_x_12_rectifier_horizontal.html
2300zł
http://cgi.ebay.com/Mesa-Boogie-Rectifier-2x12-2FB-Speaker-Cabinet-Cab-212_W0QQitemZ220387259484QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item220387259484&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1205|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318|301%3A1|293%3A1|294%3A50
kurs dolara- 3.3zł
1419zł

kufa.. GAS
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Kwi, 2009, 06:51:29
mnie wkurwiło że nie wiem co dokładnie znaczy G.A.S. i skąd to się wzięło :-/

i jeszcze to że się nie wysypiam kompletnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Kwi, 2009, 07:15:43
 :google:

Gear Acquisition Syndrome
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Kwi, 2009, 07:19:04
mnie wkurwiło że nie wiem co dokładnie znaczy G.A.S. i skąd to się wzięło :-/
Nie wiesz, skąd się G.A.S. bierze? patrzysz, myślisz 'chcę mieć', sprawdzasz zawratość portfela/konta i mówisz 'kurwamać'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Kwi, 2009, 10:19:01
http://en.wikipedia.org/wiki/Gear_Acquisition_Syndrome
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 03 Kwi, 2009, 13:52:04
kurs dolara- 3.3zł
1419zł
Znowu dolar spada? Nie jestem na bieżąco...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 03 Kwi, 2009, 14:09:08
google prawdę Ci powie ;)
http://www.google.pl/search?q=kurs+dolara&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 03 Kwi, 2009, 15:24:12
wkurwia mnie różnica cen w polsce i w stanach..

http://allegro.pl/item595358051_mesa_boogie_2_x_12_rectifier_horizontal.html
2300zł
http://cgi.ebay.com/Mesa-Boogie-Rectifier-2x12-2FB-Speaker-Cabinet-Cab-212_W0QQitemZ220387259484QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item220387259484&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1205|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318|301%3A1|293%3A1|294%3A50
kurs dolara- 3.3zł
1419zł

kufa.. GAS

Eee ta z allegro jest w spoko cenie. Zwłaszcza jak weźmiesz pod uwage kwote na której zakończyła się aukcja na ebayu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 03 Kwi, 2009, 18:56:39
ta na ebaju jest za 475$, czyli 1560zł.. jednak chyba jest trochę tańsza od tej na allegro ;). Ale póki co i tak nie prędko kupię jakąś bo trzeba kupić do salki sprzęt do nagłaśniania wokalu.. i kolejne 1500 w plecy.. Wkurwiające
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Kwi, 2009, 19:12:39
Kobiety, Rodzice, Kobiety, Szkoła i Kobiety :/  Wrrr...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 03 Kwi, 2009, 19:21:04
wkurwia mnie to ze od wczoraj proboje nieskutecznie postawic drupala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Kwi, 2009, 19:48:20
wkurwia mnie to ze od wczoraj proboje nieskutecznie postawic drupala.

nawet mnie nie wkurzaj :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Kwi, 2009, 23:33:38
Wkurwia mnie że Sinner twierdzi że Pantera do disco i punk :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Kwi, 2009, 11:23:16
Ło, to mnie też to teraz wkurwiło. W ramach rewanżu - Sinner, Twoje graty nadają się tylko na opał :D A masz Ty niedobry Ty! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 10 Kwi, 2009, 12:46:59
A mnie wkurwia, że po wysłaniu nowej karty graficznej na wymianę wysłali mi inną, która też jest zjebana:/ i muszę przeczekać święta, zanim dostanę nową i dopiero po świętach sobie w assassins creed pogram:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 10 Kwi, 2009, 12:56:14
Będę oryginalny.
Najbardziej wkurwiają mnie święta.
Znaczy lubię nic nie robić, ale wkurwia mnie ta niby podniosła atmosfera, "gódźmy się, w imię Pana", nosz kurwa. Jak już będę bogaty, to se kupię dom w Bieszczadach i na święta będę tam wypierdalał z książką albo serialami na DVD, wyłączę jebaną komórkę trzy dni wcześniej i mnie nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Kwi, 2009, 13:40:12
Będę oryginalny.
Najbardziej wkurwiają mnie święta.
Znaczy lubię nic nie robić, ale wkurwia mnie ta niby podniosła atmosfera, "gódźmy się, w imię Pana", nosz kurwa. Jak już będę bogaty, to se kupię dom w Bieszczadach i na święta będę tam wypierdalał z książką albo serialami na DVD, wyłączę jebaną komórkę trzy dni wcześniej i mnie nie ma.
O to to dokładnie. Tak się składa, że mam dziadków w Bieszczadach i obym jak najwięcej urlopów tam spędzał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 10 Kwi, 2009, 14:06:06
nosz kurwa mać!
wkurwia mnie już niemiłosiernie home recording - nie mam do tego odpowiedniego sprzętu i w dodatku nie mogę na to nic poradzić do kurwy nędzy.
w sylwestra kupiłem sobie wreszcie jebane 1gb ramu, żeby mi superior poszedł. zapakowałem ram w pc i wszystko hulało jak marzenie. dzisiaj odpalam superiora i sie nagle okazuje, że kurwa brakuje mi ramu!
no co za kurwa niesprawiedliwość!
i teraz albo znów zrobić format i pierdolić się z tym wszystkim na nowo, albo wyjebać kolejne 100 złotych na jebany ram  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Kwi, 2009, 17:04:42
książką albo serialami na DVD

Nie lepiej zamiast książki i seriali wziąć wiosło ;)?

wyjebać kolejne 100 złotych na jebany ram  :evil:

Masz ddr2? Jak tak to jest na allegro ram kingston 2gb po 70zł.
http://allegro.pl/item607923257_pamiec_ram_kingston_2gb_ddr2_800_cl6_nowa.html
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 10 Kwi, 2009, 17:17:04
Masz ddr2? Jak tak to jest na allegro ram kingston 2gb po 70zł.
http://allegro.pl/item607923257_pamiec_ram_kingston_2gb_ddr2_800_cl6_nowa.html
Kingston robi jedne z gorszych pamieci dostepnych na rynku
nie polecam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Kwi, 2009, 17:25:16
na pewno lepsze niż goodram, o nonejmach nie wspominając. Kingstona używam od kilku lat i hula a godrama musiałem nosic co 3 miesiące do reklamacji i dostawać nowy..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Kwi, 2009, 18:28:52
Chuj z tymi świętami. Najgorsze są te jebane kolędy od połowy września. I te pierdolone mikołaje z kokakoli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 10 Kwi, 2009, 20:12:43
mnie tez to wkurwia. i babka przyjezdza i trzeba udawać ze swieta sa zajebiste. do koscioła popylać i w ogole kurwa. nawet se piwa dzis nie moge zajebać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Kwi, 2009, 20:20:17
Powiedz, że jesteś szatanistą i zażywasz narkotyki i będziesz miał luz;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Kwi, 2009, 20:42:04
Budzan, ewentualnie możesz też powiedzieć że
aaaaaaaagrrrrrrrrrrwrrrrrrrrszataaaaaaannn
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sir_Nick w 12 Kwi, 2009, 17:44:01
A mnie wkurwia, że nie mam siódemki.

Wkurwiają mnie święta. Fajnie, że mamy wolne ale po chuj te wszystkie barany, zające i inne kolorowe jajka?

Wkurwia mnie to, że do maja mam oddać swoją pracę licencjacką, a dopiero jestem w połowie rozdziału teoretycznego (a jeszcze badania trzeba przeprowadzić itp.)

Wkurwia mnie to, że mam teraz trochę wolnego czasu ze względu na święta, a ja zamiast pisać czytam te brednie na forach.

O, wkurwia mnie to, że mam tu tak mało postów a w offtopie nie idzie sobie nabić. :)

Co do studiów, wkurwia mnie to, że nie wiem za co zabrać się po licencjacie.

Wkurwia mnie to, że co niedzielę wracam z roboty ujebany jak dziki wół (dorabiam jako sprzątacz w fabryce - mój status społeczny też mnie wkurwia :D). Czyli ujebany podwójnie - zmęczony i brudny.

Wkurwia mnie mój sprzęt. I wkurwia mnie, że mam cały czas na coś GAS.

Wkurwia mnie to, że mi się zjebała ładowarka do telefonu.

I wkurwia mnie to nasze emo gejowskie narzekanie. :) Boski temat :)

 :lambanan:

EDIT:

A jak mnie wkurwia mój promotor. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2009, 13:06:57
Na maksa mnie wkurwia, jak pomyslę ile jeszcze czasu minie, zanim nasza płyta będzie gotowa!!!!!!!!
I to nie przeze mnie!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 17 Kwi, 2009, 13:45:25
Na maksa mnie wkurwia, jak pomyslę ile jeszcze czasu minie, zanim nasza płyta będzie gotowa!!!!!!!!
I to nie przeze mnie!!!!!
Mnie też to denerwuje, ale wychodzę z założenia że nie ma sensu się spieszyć.. bardzo :D. Póki co jakotako nam idzie tylko że pełnego składu nie mamy jeszcze..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wysek w 17 Kwi, 2009, 14:49:41
Mechanika mnie wkurwia! Gówniany przedmiot  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Kwi, 2009, 16:44:04
A mnie wkurwia to, że czas powoli płynie - nie mogę się doczekać na prawie-customowego PASka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 17 Kwi, 2009, 16:48:17
Mnie wkurwiają kurierzy GLS
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 17 Kwi, 2009, 17:17:11
a mnie to ze przesylka z UK bedzie szla dlugo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Kwi, 2009, 18:13:08
A mnie wkurwia że w liceum zostało mi 5 dni lekcji i koniec. Koniec kurwa. I się zacznie zapierdol i w ogóle.
Żal mi że opuszczam szkołę kurwa. Żal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Kwi, 2009, 18:14:51
to pobij nauczyciela, wyrzucą cię, znajdziesz sobie inną szkołę i będziesz rok dłużej się uczył :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 17 Kwi, 2009, 18:22:43
A mnie wkurwia że w liceum zostało mi 5 dni lekcji i koniec. Koniec kurwa. I się zacznie zapierdol i w ogóle.
Żal mi że opuszczam szkołę kurwa. Żal.

ja mam jeszcze rok czasu, ale podejrzewam, że będę miał tak samo, ech. póki co sram w gacie, bo z ocenami huiowo, a o maturze można by więcej myśleć :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Kwi, 2009, 18:30:08
12 rok chodzę do tej samej szkoły(SP, GM, LO) i w sumie to się zżyłem z tym obiektem. Inna szkoła mija się z celem.
U mnie było zawsze chujowo z wszystkim ale ostatnio objawił mi się talent do niektórych dziedzin. Chyba dam radę :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Kwi, 2009, 18:53:17
A te pieprzone włosy mimo, że je ściąłem dalej chcą się kręcić ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Kwi, 2009, 18:54:43
to ja się zamienię. Nie znoszę moich drutów prostych :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Kwi, 2009, 19:04:23
mam cały pukiel  - ile dajesz ;P?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Kwi, 2009, 19:05:04
2 razy, jestem dość drogi. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Kwi, 2009, 20:17:06
Nieno co najmniej 365 razy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 17 Kwi, 2009, 21:17:16
a mnie ze nie stac mnie na jakis fajny samochod prosto z salonu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Kwi, 2009, 22:15:15
weź sobie kredyt samochodowy

albo chociaż pozyczkę w providencie i sie porządnie napierdol :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 17 Kwi, 2009, 22:37:07
nie dadza mi 250 000zl w kredycie, no, za 150 000 tez bym cos wybral. G-zs, a moze Ty mi pozyzysz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Kwi, 2009, 11:11:14
prywatnie, czy jako przedstawiciel windykacji? :P Prywatnie to nawet o takiej kasie nie myśle, jako windykator, musiałbym podawać swój numer konta żeby wpłacali kase mi a nie bankom xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Kwi, 2009, 08:22:02
1. Koniec szkoły to fucktycznie choojoza. Jak byś kurwa na budę nie narzekał - potem jest już tylko BARDZIEJ przejebane. Nie ma wakacji, ferii i chlania w trakcie zajęć :D

2. Mam nadal swoje włosy, które mimo, że ścięte 13lat temu - dalej pachną szmponem. Chuj! Wkleję fotę w temat o pojebanych kolekcjach!

3. Mnie też nie stać na auto z salonu, ale za cholerę mnie to nie chce wkurwiać ;) Chociaż ostatnio w komisie, koło którego CODZIENNIE jadę do i z pracy - ktoś wstawił MUSTANGA!!! Stoi to chujstwo na samym widoku i jest dokładnie takie jak mi się marzy i dokładnie takie, jaki mi Żona kupiła model, który na mnie łypie codziennie z półeczki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 20 Kwi, 2009, 10:28:15

Jestem wkurwiony na siebie. Chyba zrobię jak Sinner - kupię jakieś wiosło, zacznę je przerabiać i  będę musiał grać na nim do usranej śmierci, bo nikt go nie będzie chciał kupić.

:D jest to jakiś sposób ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 20 Kwi, 2009, 10:49:13
Wyrzuc wszystkie zbedne graty i ciesz sie zyciem. Zostaw jedna gitare i jakis piec.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 20 Kwi, 2009, 11:04:16
a ja wole zbierac na cabrio niz na nowa gitare
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 20 Kwi, 2009, 11:11:14
Po pół godziny grania napierdala mnie obojczyk, chwilę potem zaczyna prawe przedramię (od wbijającej się krawędzi), potem bebech (od kolejnej) i na koniec kręgosłup. Ja pierdolę!

daj sobie pol roku, przestanie. ja po kupnie LP chcialem go zamieniac na Strata, bo nie dosc ze niewygodne to jeszcze ciezkie jak stohujow. na szczescie koles nie chcial sie zamienic :P

Wyrzuc wszystkie zbedne graty i ciesz sie zyciem. Zostaw jedna gitare i jakis piec.

... szczegolnie ze masz juz wioslo dla emeryta ;)

mnie wkurwia ze nie mam motywacji zeby cokolwiek robic. moze grac mi sie chce, ale cwiczyc juz nie. bo cwiczenie mi sie kojarzy z wypierdalaczami, co, mam sie uczyc solowek z tabulatur? albo moze siasc do jakiejs szkolki "wypierdalaj milion dzwiekow na sekunde" sygnowanej przez bolid formuly 1. e tam, pierdolenie, nie tedy droga. a jak przez 4 dni nie biore wiosla do reki to przynajmniej riffy pisze jakies znosne. tylko progres idzie sie jebac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Kwi, 2009, 12:42:30
Jestem życiowo w dupie(...)

Zorro! Stary!
1. Kryzys minie! Gwarantuję, bo znam się z choojem dobrze ;)
2. Wyjedź w góry, masz bliżej ode mnie. Polecam, nie ma nic lepszego na dołka. Plus oczywiście dobry znajomy, chlanie, ruchanie.
3. Nie rób teraz żadnych bezsensownych ruchów. Zostaw temat na razie. Koniecznie. Jak dom?n - robię sobie przerwę i znów jest pieknie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 20 Kwi, 2009, 12:44:29
mamy XXI wiek, mozna robic samemu muze na komputerze i byc jak Trent Reznor. jak sie nie ma wystarczajaco dobrych ludzi do kapeli, to trzeba sie nauczyc grac bez nich. a na koncerty potem sobie znajdziesz - sidemanow :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 20 Kwi, 2009, 12:47:55
Hehehe Zorro idę w Twoje ślady. Tyle że ja grać nie umiem w dodatku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Kwi, 2009, 12:51:03
2. Wyjedź w góry, masz bliżej ode mnie. Polecam, nie ma nic lepszego na dołka. Plus oczywiście dobry znajomy, chlanie, ruchanie.
odnotowac:
nigdy nie jechac z wujem w gory :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Kwi, 2009, 13:01:41
2. Wyjedź w góry, masz bliżej ode mnie. Polecam, nie ma nic lepszego na dołka. Plus oczywiście dobry znajomy, chlanie, ruchanie.
odnotowac:
nigdy nie jechac z wujem w gory :P

:P Stary, nie wiesz, co tracisz, ze Sparrowem już się umówiłem na małe Brokeback Moutain ;)

edito: no, a chlanie też! Kolejność nieprzypadkowa!!!  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 20 Kwi, 2009, 13:53:24
Stary, kryzys ludzka rzecz. Ostatnio tez wzialem sobie duzo nowych zajec, i praktycznie przestalem cwiczyc w domu. Jednak zauwazylem u siebie, ze jak juz zlapie gitare do reki, to mnie to naprawde przeogromnie cieszy. Takze lepiej sobie odpocznij, i wroc do gitary za jakis czas. I radze podobnie jak James, zostaw jednego patyka(np. tego LP jak dobrze gada)  i wzmak, reszte sprzedaj. Minimalizm w takich momentach to dobra rzecz.


Swoja droga, jak tylko remont naszej salki sie skonczy(+- 2-3 tygodnie), to zapraszam na probe, jezeli dalej chcesz poryczec ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 20 Kwi, 2009, 14:24:29
Generalnie progresywnie, ale bez technicznego wypierdzielania, raczej o zroznicowanie klimatyczne chodzi. Raz mocniej, raz lzej :) jak odkpie gdzies nagrania z prob, to wysle i mniej wiecej zobaczysz(jakosc kitowa, ale cos juz slychac) :)


A widze ze Gib juz wyladowal na allegro, szkoda w sumie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 20 Kwi, 2009, 15:29:28
Zrób sobie kontuzję nadgarstków jak ja, powaga... pomaga, teraz jak gram bez bólu to jestem szczęśliwy jak dziecko :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 20 Kwi, 2009, 15:34:24
ZAJEBIE CIĘ! Już za miesiąc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 20 Kwi, 2009, 15:52:55
Możesz mnie zajebać już w piątek :) A właśnie, przyjeżdżasz?

no wlasnie chyba nie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Kwi, 2009, 21:43:55
zorro, aż mnie refleksja wzięła nad moimi planami na życie...

Trochę zbyt cukierkowo patrzyłem na mój wymarzony biznes i wygląda na to, że prawdopodobnie będę musiał olać marzenia na rzecz szeroko rozumianej "kariery".

Gdybym chociaż był dobry w tym, co studiuję.

Wkurwia mnie to, że moja siostra(romanistyka UW) ma 900h zajęć rocznie, a ja(Elka PW) 900 co semestr.

Słowem, jak ona miała 21h tygodniowo, to był dla niej zapierdol, a jak ja miałem 24h/tydzień to dla mnie był to lajt.

Aha, i fryzjerka obcięła mnie tak, że teraz wyglądam, jakbym łysiał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 26 Kwi, 2009, 13:36:44
to skoncentrowałbym się na tym żeby zostać japiszonem i siedziałbym teraz w moim dwupoziomowym apartamencie patrząc na pińcetcalową plazmę albo odpalał swojego nowiutkiego Saaba i ruszał do jakiegoś obrzydliwie snobistycznego klubu na balety. A może gdybym uwierzył w to, że mam wystarczającą siłę przebicia jako muzyk, to wciągałbym teraz koks z jakimiś celebrytami...

wtedy dopiero bys narzekal, mialbys najwiecej postow w tym temacie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerodead w 26 Kwi, 2009, 15:19:55


Wkurwia mnie też jeszcze jedna rzecz, ale nie chce mi się o tym pisać...

Rzuć ją!

...

kurwa, panowie, niezła terapia grupowa.

ja zacznę skromnie - wkurwia mnie aparat urzędowy(=represyjny) w tym kraju, i coraz częściej zastanawiam się czy na pewno mam ochotę tutaj. wkurwia mnie też, to że nie mogę gdzie indziej, bo nie umiem stąd odejść.

wkurwia mnie to, co dzieje się na świecie i że jest coraz gorzej.

no i wkurwia mnie to, że moja młodość nie przypadła na lata 70, ale to nie aż tak bardzo, bo teraz też nie jest źle.

...

a co do życia "w rozkroku" ... skądś to znam. mnogość opcji zniewala. może nie jest tak źle, bo teraz się ukierunkowałem, jednak jakbym zrobił to parę(naście) lat wcześniej, to teraz wszystko wyglądałoby inaczej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Kwi, 2009, 18:42:34
ehhhhh, kurwa, Panowie, jakbym o sobie czytał:) Ale głowa do góry, musi być jak jest, będzie lepiej, tylko nie można o tym myśleć za dużo. Wbijanie sobie gwoździa w głowę nie jest dobrym pomysłem. Pamiętajcie - pomyślcie sobie, co lubicie robić i róbcie to. Powaga, to aż tak proste. Największym problemem jest przeczekanie początku, potem leci z górki.

zerodead - jestem umiarkowanym pesymistą;) Idize na gorsze, ale otwarty konflikt w konfiguracji Nato-Chiny-Rosja-Ukraina to kwestia dopiero 30-40 lat, jak się Ruskim ropa skończy. Mnie bardziej martwią te różne kurwy, które we własnym kraju nam żyć nie dają. Bez kitu, nigdzie tak nie ma, nawet na wschodzie. Tam przynajmniej można w łapę dać i się wszystko samo rozwiązuje. Tu Cię upierdoli jakiś rozgoryczony nieszczęśnik, ot tak z bezinteresownej zawiści.

pozdrawiam, idę zdychać na jakiegoś jebanego wirusa:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 26 Kwi, 2009, 19:56:19
ty uwazaj na wirusy, jakis niedobry sie pojawil ostatnio ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Kwi, 2009, 22:37:28
A najgorsze jest w tym wszystkim, że ledwo mam siłę sobie pograć na Gibonie:( Tylko się na niego gapię. Ale będzie dobrze! Tylko mi się rozstraja jak pojebana, ale może dlatego, że teraz taki małpi chwyt mam.
pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Maj, 2009, 23:30:09
Wkurwia mnie to, że mogłem być na deep purple, a nie jestem. I to nie ze swojej winy :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Maj, 2009, 07:55:56
wkurwia mnie to że właśnie (po przeczytaniu posta purpla_h) sobie przypomniałem że wczoraj grali deep purple, a ja zmarnowałem cały dzień na składaniu kompów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 10 Maj, 2009, 20:13:19
Wkurwia mnie to, że mogłem być na deep purple, a nie jestem. I to nie ze swojej winy :(
Ja też twardo miałem jechać, ale ja zwykle coś wyskoczyło...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 10 Maj, 2009, 22:06:00
a ja zeby was bardziej dobic powiem, ze jak Morse zagral solo to mialem wilgotne oczy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wysek w 10 Maj, 2009, 22:14:56
Wkurwia mnie, że nie mam warunków żeby wystrugać sobie gitarę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Maj, 2009, 22:44:15
Wkurwia mnie, że nasrali mi mnóstwo rzeczy do zrobienia na uczelni
W ŚRODKU JUWENALIÓW
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matt-Carnage w 10 Maj, 2009, 23:02:37
wkurwic sie idzie jak ci ktorys z jebanych lokatorow wpierdoli mleko rano a potem nikt nic nie wie a ty se sniadanka kurwa nie wpierdolisz!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Cze, 2009, 21:19:41
Odświeżam. :D

Poszedłem na juwenalia wypróbować nowe glany. Trochę się obtarłem ale ogólnie uniknąłem zmiażdżenia stóp i to jest czad.

Na czym polega problem?

Otóż od tamtego dnia zawsze kiedy budzę się rano kolano mnie nie boli, ono
:evil: NAPIERDALA :evil:

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 08 Cze, 2009, 00:58:03
A mnie wkurwił mój perkusista bo sie zbratał za bardzo z zespołem z kanciapy obok, zniosłem że tam gra z nimi, ale zaczyna olewać próby u mnie :/ Chyba czas na zmiane, a ja nie lubie kurwa zmian w składzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 08 Cze, 2009, 14:13:21
Jak kocha to wróci. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 11:05:32
A mnie wkurwia, że na wszystko, każde byle gówno, powstają teraz wyodrębnione nowe pojęcia. Ktoś się oprze o wzmacniacz, albo inaczej mu ręka poleci i już masz te wszystkie djenty-srenty. Albo ktoś da babie w dupę, żeby się troszkę podkręcić przy dymaniu - już jest spanking, itd. Wkurwiające...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 09 Cze, 2009, 11:08:59
Jak już robimy estymację kontentu tego iwentu, to mnie wkurwiają te bezmyślne angielskojęzyczne kalki, tworzone przez bęcwałów z działów PR i marketingu. Nożesz kurwa, kiedyś można było bezkarnie pierdolnąć takiego taboretem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 11:21:37
Jak już robimy estymację kontentu tego iwentu, to mnie wkurwiają te bezmyślne angielskojęzyczne kalki, tworzone przez bęcwałów z działów PR i marketingu. Nożesz kurwa, kiedyś można było bezkarnie pierdolnąć takiego taboretem.

Szczególnie w tych wszystkich firmach handlowych, w których pracowałem - idą z tym na całość. Teraz w robocie już nawet przestałem zwracać na to uwagę, ale po 5 latach można się osłuchać. Jednak to faktycznie wkurwiający bezsens - forkasty, na stoku, obsolety, ajtemy, kulpady...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 09 Cze, 2009, 11:51:44
A mnie wkurwiają inni uczestnicy ruchu drogowego, a zwłaszcza rowerzyści którzy mimo tego, że obok mają drogę rowerową, to muszą napierdalać jezdnią, gdzie się ledwo auta mijają. Przecież nie po to powstały drogi rowerowe, żeby po nich rowerami jeździć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Cze, 2009, 11:58:17
Bo sciezki rowerowe powinny byc wzdluz chodnika na ulicy, a nie na chodniku i przecinac ulice i droge pieszym. Idac na uczelnie mam mniej miejsca niz na sciezce rowerowej (i tak malo kto po niej jezdzi), a jest odcinek gdzie wogole nie ma miejsca dla pieszych bo caly chodnik zajmuje sciezka rowerowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 09 Cze, 2009, 12:24:17
A propos - zieloni mnie wkurwiają do nieprzytomności, ostatnio są gorsi od faszystów. Już wolę Al-Kaidę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 09 Cze, 2009, 12:42:09
A mnie wkurwiają eurosocjaliści.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 13:14:48
A mnie wkurwiają eurosocjaliści.

O! O! I jeszcze egzystencjaliści!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Cze, 2009, 13:20:11
i ekshibicjonisci
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Cze, 2009, 13:34:34
i gejowie, ci bierni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 14:25:30
i gejowie, ci bierni

A co masz do mnie? Człowiek dupy nadstawia i jeszcze źle, ja pierdolę - wkurwiłem się...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Cze, 2009, 14:30:35
jeszcze rozumiem zeby go aktywni denerwowali, a tak nie ma powodu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 15:10:12
Kurwa, spokojny jestem, cichutki, kurwa, a tu takie obelgi, KURWAAA!!! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 09 Cze, 2009, 16:08:15
Mnie wkurwia to, że wydawałoby się fajni kolesie narzekają jak baby. Ogarnijcie się chuje  :kissmyass:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2009, 16:16:35
Mnie wkurwia to, że wydawałoby się fajni kolesie narzekają jak baby. Ogarnijcie się chuje  :kissmyass:

Aj, nie wkurwiaj, życie jest ciężkie, a potem się umiera... Ci na mnie narzekają, Ty mnie nie rozumiesz. Dół  :kaplan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Cze, 2009, 16:30:07
Wuj dobrze prawi, zyje sie po to aby umrzec.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: felix0 w 09 Cze, 2009, 20:45:11
Ostatnimi czasy PayPal (ograniczyli mi konto i juz 3 tygodnie z nimi walczę)  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 09 Cze, 2009, 22:17:31
Mnie irytuje moja uczelnia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Cze, 2009, 23:03:01
mnie wkurwia, że na pigmeju chciałem założyc topic który może by mi pomógł spojrzeć inaczej na temat mojego "wypracowania", ale ni chuchu, tam sie poziom chyba nigdy nie zmieni :/
Zapewne będzie za to masa postów że ten temat to prowokacja...bo ja oczywiscie nie mam co robic tylko gówniarzy prowokować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 10 Cze, 2009, 08:09:33
bo ja oczywiscie nie mam co robic tylko gówniarzy prowokować

nie prowokuj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Cze, 2009, 10:17:37
;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wysek w 11 Cze, 2009, 01:50:59
Jebana sesja, wkurwia mnie suka... :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 13 Cze, 2009, 23:45:19
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmojstary.files.wordpress.com%2F2007%2F10%2Fwkurzony.gif%3Fw%3D400%26amp%3Bh%3D356&hash=d38eddb12e52efe472147df500d7fcd75a76d190)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Cze, 2009, 15:59:56
Jebana sesja, wkurwia mnie suka... :evil:

sesja jest zajebista :D (ale tylko dla kujonów ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 14 Cze, 2009, 19:09:25
Sesja dopiero w piatek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 14 Cze, 2009, 19:12:41
sesja jest fajna, ja ją lubie bo nie ma zajęć

tylko egzaminy są chujowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Cze, 2009, 23:13:41
a ja juz prawie po sesji. Wkurwia mnie to że prawie, bo ostatni egzamin mam we wrześniu xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: quorton w 15 Cze, 2009, 23:07:02
Wkurwiają mnie ludzie którzy nie potrafią przyznać się do błędu, są tacy zajebiści we wszystkim, że jak się z nimi rozmawia ma się wrażenie, że się gówno wie. Jeszcze bardziej wkurwia, albo przygnębia to, że często się takich szelmów spotyka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 15 Cze, 2009, 23:20:02
jak napisze posta, a wczesniej sie nie przywita
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 15 Cze, 2009, 23:38:30
Dziwni jesteście, wyssaliście szatana z mlekiem matki, w dzieciństwie bawiliście się toporami i uczyliście się polować na zwierzynę gołymi rękoma - a tu narzekacie już 18. stronę :P.
Ale chuj :). Na dobry początek wkurwiają mnie stare, rozpadające się książki i stare, rozpadające się instrumenty. Bóg też mnie wkurwia, bo go nie widzę - to moje typy na dzisiaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Cze, 2009, 23:47:38
Ergo - stare książki i instrumenty są mniej wkurwiające, bo je chociaż widać:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 15 Cze, 2009, 23:56:35
Tak, chociaż z drugiej strony Bóg, na ile mi wiadomo, się nie rozpada i nie rozlatuje w rękach. Powiedzmy, że jest remis :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Cze, 2009, 23:59:48
Jaki, kurwa, remis? "Nasz" kolo ma 2000 lat i zaraz po zmartwychwstaniu poleciał w kosmos i tyleśmy go widzieli. Nie wspominam już o innych wynalazkach ;)

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 16 Cze, 2009, 00:36:09
Ostatnio przeczytałem gdzieś że "skoro wszyscy ludzie są równi to dlaczego żydzi są narodem wybranym?" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Cze, 2009, 13:21:08
byli narodem wybranym, po zejściu Jezusa na ziemie otworzyła sie możliwosc zbawienia dla wszystkich przez to ze Jezus oddał swoje doskonałe życie, czym spłacił dług wobec grzechu Adama... wkurwia mnie to ze tego nie wiecie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Cze, 2009, 13:36:37
po co syn bo daje sie zabic za grzechy ludzi ktore sam powoduje dajac im wolna wole... i robi to swiadomie jako wszechwiedzacy?? i na cholere mam sie starac byc dobry skoro i tak juz jestem zbawiony skoro jezus umarl za moje grzechy??

wkurwia mnie czemu o tym nie wiesz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Cze, 2009, 13:46:49
Ostatnio onetowcy łamali sobie nad tym głowę /cytat/:

"Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, czyli w momencie
stwarzania pierwszych ludzi wiedział że ludzie zbuntują się
przeciw niemu, skuszeni przez szatana popełnią grzech pierworodny i on sam wygna
ich z z raju. Wiedział także że będzie musiał posłać swojego syna, aby złożyć go przed samym sobą jako ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi których on sam
stworzył, aby ludzie nie zostali przez niego samego potępieni na sądzie ostatecznym i nie trafili po śmierci do piekła które przygotował im diabeł - czyli upadły
anioł stworzony pierwotnie także przez niego samego (w momencie stwarzania tego anioła wszechwiedzący Bóg wiedział że anioł ten upadnie, zostanie szatanem i
nakłoni do grzechu pierworodnego pierwszych ludzi)
Innymi słowy Bóg posłał własnego syna, który został zabity przez ludzi, trzeciego dnia Bóg go wskrzesił wskrzesił i tym samym Bóg przebłagał samego siebie za grzechy istot ludzkich stworzonych przez niego samego.

Zaiste potrzeba wielkiej wiary (i najlepiej małego rozumku) aby w XXI wieku wciąż wierzyć w te bzdury.
Chore dogmaty wymyślane przez całe wieki przez chore umysły."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Cze, 2009, 13:54:55
Eeee chłopaki zejście na takie tematy to murowany wątkowy fail...

Żeby nie odbiegać od tematu - wkurwia mnie to, że jest czerwiec a leje jak cholera i ogólnie jest spierdolona pogoda :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Cze, 2009, 14:05:25
fail jak chuj ale posmiac sie mozna  :D mnie też wkurwia pogoda a jeszcze ognisko mam umowione a teraz słysze ze kropi,


po co syn bo daje sie zabic za grzechy ludzi ktore sam powoduje dajac im wolna wole... i robi to swiadomie jako wszechwiedzacy?? i na cholere mam sie starac byc dobry skoro i tak juz jestem zbawiony skoro jezus umarl za moje grzechy??

wkurwia mnie czemu o tym nie wiesz :P

bo to nie tak  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 19 Cze, 2009, 14:06:15
mnie wkurwia bolace prawe ucho (pewnie od jebanego wapna i gipsu gdy je szlifowalem w tym tyg. jak wykanczalem pokoj), bolace nogi od stania w niewygodnych butach  na zakonczeniu roku w szkole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 19 Cze, 2009, 14:10:15
a mnie ludzie, którzy gadają o czymś o czym nie mają pojęcia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 19 Cze, 2009, 14:23:00
a mnie ludzie, którzy gadają o czymś o czym nie mają pojęcia.
trzeba poszerzac horyzonty ;] sciany sie gipsuje aby po wyszlifowaniu byly gladkie i ladnie wygladaly, a ze mialem wczesniej je pomalowane wapnem (dom ponad dwudziestoletni) to musialem je zeszlifowac do samego tynku bo wapno wchlania wode i pozniej gips odpadnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 19 Cze, 2009, 14:29:56
Men ja nic do Ciebie nie mam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 19 Cze, 2009, 15:24:36
Men ja nic do Ciebie nie mam ;)
Men tak to odebralem ;) ale spoko luz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 19 Cze, 2009, 16:09:05
mnie wkurwia drugi gitarowy z mojego bandu. stroimy sie do F#, więc całkiem nisko, a chłop ma w swojej gitarze struny z okolic 10-60 i za chuj nie chce ich zmienić na grubsze (bo jak twierdzi - gra na tej gitarze w drugim zespole, a tam grają na szóstkach w standardzie i nie może mieć za grubych), przez co cały band nie stroi ( bo spróbujcie się nastroić struną 60 do F# i stroić ), poza tym twierdzi że się ustawia najlepiej z całej kapeli, podczas gdy wali samą górą, bez żadnego dołu i środka, co tak boli w uszy, że głowa boli ( nie słyszysz poszczególnych dźwięków tylko coś z rzędu "siara, siara, pisk, siara, siara, pisk" ).
starałem się już mu wytłumaczyć, że dla tego zespołu trzeba dużo zmian, ale każde 'nie stroisz', 'walisz siarą' odbiera jako atak osobisty, obraża się i grozi, że odejdzie z zespołu ( co akurat byłoby trochę niefajne, bo w mieście nie ma innych ludzi z siódemkami, w dodatku chcących i potrafiących grać taką muzę ).
normalnie aż bym zajebał z chęcią baranka w ścianę, bo ten zespół kosztował mnie ciężką pracę ostatnich dwóch lat, a tu taki kolo tak odpierdala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Cze, 2009, 19:20:22
wyrwij chwasta  :P


a mnie teraz wkurwia pogoda za 1h mam ognisko a pada... ciagle pada
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 19 Cze, 2009, 19:48:50
mnie wkurwia drugi gitarowy z mojego bandu. stroimy sie do F#, więc całkiem nisko, a chłop ma w swojej gitarze struny z okolic 10-60 i za chuj nie chce ich zmienić na grubsze (bo jak twierdzi - gra na tej gitarze w drugim zespole, a tam grają na szóstkach w standardzie i nie może mieć za grubych), przez co cały band nie stroi ( bo spróbujcie się nastroić struną 60 do F# i stroić ), poza tym twierdzi że się ustawia najlepiej z całej kapeli, podczas gdy wali samą górą, bez żadnego dołu i środka, co tak boli w uszy, że głowa boli ( nie słyszysz poszczególnych dźwięków tylko coś z rzędu "siara, siara, pisk, siara, siara, pisk" ).
starałem się już mu wytłumaczyć, że dla tego zespołu trzeba dużo zmian, ale każde 'nie stroisz', 'walisz siarą' odbiera jako atak osobisty, obraża się i grozi, że odejdzie z zespołu ( co akurat byłoby trochę niefajne, bo w mieście nie ma innych ludzi z siódemkami, w dodatku chcących i potrafiących grać taką muzę ).
normalnie aż bym zajebał z chęcią baranka w ścianę, bo ten zespół kosztował mnie ciężką pracę ostatnich dwóch lat, a tu taki kolo tak odpierdala.
Po co się męczyć? Rozstańcie się w pokoju i tyle. Lepszy jeden gitarzysta niż dwóch, którzy utrudniają sobie życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 19 Cze, 2009, 23:28:43
czarno biale avatary z jakimis kolesiami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: quorton w 19 Cze, 2009, 23:32:29
jest nas trochę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 19 Cze, 2009, 23:33:56
Kiedys bylo mniej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: quorton w 19 Cze, 2009, 23:38:42
przed chwilą jednego ubyło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 20 Cze, 2009, 00:56:29
a mnie ludzie, którzy gadają o czymś o czym nie mają pojęcia.
Podbijam. Dzisiaj w autobusie spotkałem kumpla z którym zaczynałem grać na gitarze. Próbował mi wytłumaczyć co jest ważne w technice na gitarze, a sam jest z tym w ciemnej dupie. Najgorsze jest to że jak powiesz takim ludziom że się mylą to jak małe dzieci strzelają focha.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2009, 01:03:12
http://www.youtube.com/watch?v=r0gPKfZgvgo&feature=channel -> ten osobnik o nieokreślonej orientacji seksualnej jest mocno irytujący.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2009, 08:12:20
http://www.youtube.com/watch?v=r0gPKfZgvgo&feature=channel -> ten osobnik o nieokreślonej orientacji seksualnej jest mocno irytujący.

15 sekund, bez dźwięku i już mnie wkurwił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2009, 10:45:26
Gość jest masakrycznie wkurwiający.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Cze, 2009, 10:53:25
Trzeba się było uczyć języków ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2009, 10:56:05
Trzeba się było uczyć języków ;)
Nie skumałeś chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Cze, 2009, 10:59:03
Trzeba się było uczyć języków ;)
Nie skumałeś chyba.
Nie, to ty nie skumałeś dowcipu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2009, 11:00:27
Trzeba się było uczyć języków ;)
Nie skumałeś chyba.
Nie, to ty nie skumałeś dowcipu.
Łotewer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 26 Cze, 2009, 00:42:30
Umieranie jest dosyć wkurwiające
Przyznawać się, kto uronił łezkę po wiadomości, że zmarł Michael Jackson
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 26 Cze, 2009, 00:50:56
O kurna, pierwsze słyszę! Ale jajca...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: felix0 w 26 Cze, 2009, 00:51:21
może jeszcze nie umarł :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 26 Cze, 2009, 00:56:29
Z tego co wyczytałem na Pudelku 8) wynika, że on jest mocno chory, na tyle mocno, że ma wszystkie choroby, jakie może mieć człowiek ;)
Ale jeszcze nie zmarł! zapomniałem dopisać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: neyoam w 26 Cze, 2009, 00:57:15
ej no ku***, zmarł? :'(
Największy muzyk popu XX wieku odszedł...no żesz ku*** ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 26 Cze, 2009, 01:01:32
Napierdalają o tym we wszystkich amerykańskich mediach, miał zawał dzisiaj niby. Tak przejebane w chuj dość, miał być wieczny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Cze, 2009, 01:03:49
Ja gorąco wierzę, że jednak nie zmarł.
Się przeraziłem jak przeczytałem teraz.
:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 26 Cze, 2009, 01:07:46
Ale jaja...
No kurde, trzeba sobie włączyć Dirty Diana z szacunku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Cze, 2009, 01:11:41
To nie fajnie.. Aż mi się łezka zakręciła.

Największy muzyk popu XX wieku

tru
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Cze, 2009, 01:13:46

Największy muzyk popu XX wieku

tru
I jakby nie patrzeć to w XXI nikt lepszy się nie pojawił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: quorton w 26 Cze, 2009, 01:20:58
na kolejnego takiego muzyka pop chyba jeszcze sporo poczekamy. nikt nie przebije michaela, jeżeli nurt popu nie pójdzie w jakimś odmiennym kierunku. ale taka ta muzyka chyba zawsze zostanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Cze, 2009, 01:22:27
Mnie bardziej żal Farrah Fawcett, jesli mam być szczery, ale nie ma sprawiedliwości na świecie. Szkoda Miśka, mimo wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 26 Cze, 2009, 01:27:00
Niestety. Kurrr... gość był mistrzem sceny jak dla mnie. takiej charyzmy i takiej umiejętności poruszania się po scenie nie miał nikt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Cze, 2009, 09:02:24
Ale jaja...
No kurde, trzeba sobie włączyć Dirty Diana z szacunku.

+ Beat It.

Taniec, śpiew, charyzma - i najlepsze, że wszystko naraz. Czapki z głów, mośki... Jakoś mi dziwnie w środku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Cze, 2009, 09:06:59
Ale mnie wkurwiło to, że kolo sam sobie zgotował taki koniec. Przeginał z operacjami, hormonami i innymi pierdołami. No ale co by nie mówić. Wyczes w gatunku pop jak chuj. /świeczka/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 26 Cze, 2009, 09:20:24
wychowałem sie na nim i na roxette, dziwnie tak ze swiadomoscia ze odszedł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: felix0 w 26 Cze, 2009, 09:36:12
Zeby nie oftopować, to mnie wkurza że jeszcze nie ma nowego tematu o Jaco, i wszyscy tu piszą :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 26 Cze, 2009, 11:16:47
M.Jackson?? aaa, to ten słynny pedofil?

Mnie najbardziej wkurwia, że miesiąc ma tylko 720 godzin
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 27 Cze, 2009, 16:16:17
Następny będzie miał 744. ;)

Spoiler

Wkurwiają mnie leworęczne siedmiostrunowe ibanezy z ruchomym mostem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2009, 09:01:13
Następny będzie miał 744. ;)

[spojler]
(http://yfrog.com/eqmajkelj)
[/spojler]

Wkurwiają mnie leworęczne siedmiostrunowe ibanezy z ruchomym mostem...

Nie wkurwiaj mnie, lewusa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 30 Cze, 2009, 01:11:34
wkurwia mnie to, że Wuj Bat wciąż nie może skojarzyć, że ja też jestem lefty... :P

P.S. i że mi się ciągle myli spojler i spoiler...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2009, 09:30:51
A mnie wkurwia, że myślisz, że ja nie wiem, a mam to wyryte rysikiem na spodzie napleta.
No taki żarcik za żarcik :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 30 Cze, 2009, 21:32:40
a mnie dziś wkurwia dziwna wojna na tym forum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 30 Cze, 2009, 21:41:17
Mi się tam śmiać chciało :D
Jak ktoś chce się pośmiać z n-k to właźta na sadistic.pl
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Cze, 2009, 21:50:39
mi ani trochę nie jest do śmiechu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 30 Cze, 2009, 21:56:21
mi ani trochę nie jest do śmiechu

dokładnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 30 Cze, 2009, 22:00:28
Wybaczcie, jestem w końcu wrednym chujkiem. Mea culpa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Cze, 2009, 22:18:14
spoko luz, to nie był żaden zarzut wobec Ciebie. ale nie będę się rozpisywał, wystarczy, że w jednym wątku rozgrywa się cały ten burdel
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Lip, 2009, 17:55:29
Dobra, ulżę sobie tutaj :) Wkurwia mnie ostatni na drodze kutas do papierka mgr... Tak się składa, że jego kutaśność jest sumą wszystkich kutasów z jakimi miałem styczność na studiach. Dzięki niemu spóźniam się z oddaniem indeksu, żeby otrzymać absolutorium (choć dziekanatowa pani przymyka na to oko... na razie).

<jeb głową w stół x3>

Ufff! Ulżyło, dziękuję za uwagę ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Lip, 2009, 14:36:00
...to, że w momencie wydania pierwszego dema i początku naszych występów, drugi gitarnik stwierdził, że odchodzi. w tym wypadku zostajemy w dupie, bo kolo 'zabiera' wszystkie swoje riffy, więc poza tym, że koncerty, do których się ciężko przygotowywaliśmy, pójdą się jebać, to jeszcze większość materiału trzeba będzie zmieniać, bo co 2-3 riff jest jego. no kurwa, ja pierdole, jestem wkurwiony nieziemsko :-/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 02 Lip, 2009, 15:19:18
mnie wkurwia ze pojechałem nad wode rowerem i tak sie opaliłem że mam teraz wyjebane bąble na karku i mnie boli zajebiscie a wkurwiam sie bo to przez moja głupotę i jest mi z tym źle  :(

marioo ja pierdole to was załatwił, jesteście teraz tak w plecy masakra, to w jakim zespole on gra ze tak mu wasza kapela wizerunek psuje? niezły lamus ciekawi mnie jedno co zrobił żeby demo lepiej zabrzmiało i było na wyższym poziomie? znam takich "muzyków" czyli czepiło sie gówno statku i krzyczy płyniemy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lip, 2009, 16:11:41
(...) zostajemy w dupie, bo kolo 'zabiera' wszystkie swoje riffy, więc poza tym, że koncerty, do których się ciężko przygotowywaliśmy, pójdą się jebać, to jeszcze większość materiału trzeba będzie zmieniać, bo co 2-3 riff jest jego. no kurwa, ja pierdole, jestem wkurwiony nieziemsko :-/

To chyba tak nie działa, bo nawet Metallica by była w dupie. Sprawdź może jak to jest prawnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Lip, 2009, 16:22:51
drevniak - http://www.myspace.com/orchardpl

EDIT : Wuju - wiesz, można by to potraktować prawnie i napewno nie dałby rady udowodnić jakkolwiek co jest jego, ale przecież chujem też nie jestem i nie zamierzam zabierać jego własnych pomysłów.

EDIT 2 : a tak w ogóle, to sprawa już chyba nieaktualna, bo jak jeden mąż wszyscy rzucili się nagle na mnie, że to niby wszystko moja wina, toteż postawiłem sprawę jasno - niech wybiorą czy mam być w zespole, czy nie, bo nie zamierzam ciągnąć swoją osobą całej kapeli w dół...
wiem, dziecinnie dość sprawa brzmi, ale cóż - takie życie. szkoda tylko, że tak się to toczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 02 Lip, 2009, 16:29:21
maarioo, ja bym pojechał po całości i grał dalej to co graliście. Ja miałem nieprzyjemność odejść z kilku kapel w moim życiu, ale żadnej nie zabroniłem grać moich motywów. W jednej, zanim się rozpadli, nowy gitarzysta nawet się mojej solówki do jednego kawałka wyuczył, tak mu się spodobała. Zabawny widok, swoją drogą, jak ktoś inny gra Twoje solo. Żalu nie miałem, wręcz przeciwnie.

A mnie wkurwiło to, co już na szałcie napisałem. Dwa tygodnie temu oddałem komputer do serwisu w Warszawie, miał być po ok. 2,3 tygodniach zrobiony. Dzwonię dzisiaj z pytaniem, czy się wyrobią na ten weekend, bo się wybieram do stolicy, to przy okazji odbiorę. A tu facet mówi, że wczoraj włamanie mieli, ukradli im tam ileś komputerów i min. mój też. Wspaniale, kolejne wakacje na pieprzonym blaszaku rodziców / komórce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 02 Lip, 2009, 17:14:50
...to, że w momencie wydania pierwszego dema i początku naszych występów, drugi gitarnik stwierdził, że odchodzi, bo "nie chce sobie psuć wizerunku" i "musi sie szanować jako artysta"

zaczal sie zly sezon rozpadania sie na kawalki, wiem co czujesz ;) generalnie to mnie to troche wkurwia a troche nie wiem, w kazdym razie - Trip On The Couch dziekuje za uwage, do zobaczenia gdzie indziej, rozpadlim sie wczoraj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: DeathMaster w 02 Lip, 2009, 17:23:39
A mnie wkurwia generalnie wszystko ostatnio,musze sie raczej zastanowic co mnie nie wkurwia ostatnio hmm..  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 02 Lip, 2009, 19:04:12
czarno biale avatary z jakimis kolesiami
Ta? ;)

Widzę że problem i mnie dotknął, bo perkusista mi wyjechał do Krakowa, zagramy jeszcze jeden wyjebany plener i tyle. Będe musial sie z graniem do innego miasta przeprowadzic, pewnie dzo Cze-wy, bo u mnie nie ma już z kim grać jesli chodzi o perkusistów (poza tym basistów i wokalistów i gitarzystów).

Marioo - jakby kolo całe gotowe kompozycje poprzynosił, ale riffy... Szkoda ze masz inne problemy.

swoja droga jesli ten Orchard brzmi tak na plycie jak na myspace to rewelacji nie ma wcale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Lip, 2009, 20:23:45
http://forum.sevenstring.pl/tworczosc-uzyszkodnikow/orchard-ii/ ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 03 Lip, 2009, 05:25:49
mnie wkurwia ze jak laska kumpla zdejmie ci spodnie od tyłu razem z majtkami i jej zajebiesz to musisz napierdalac sie z kumplem bo to jego bejbe i jest swiete jak jej zajebiesz to znajomi przestają cie szanowc bo zajebałes dziewczynie i jak im uswiadomisz sytuacje i przytoczysz motyw w którym to robi ich dziewczyna to nagle jasne jest dla wszystkich dlaczego sie wkurwiles, dziwne podejscie do życia i bardzo stronnicze na szczescie kumpel ma wiecej oleju w głowie niz jego dupa i potrafi ogarnąc temat, szkoda że nie przy niej  :-\

marioo dzisiaj była stypa z okazji zamkniecia lokalu w którym pracowałem puściłem  wasze demko mam nadzieje ze sie nie gniewasz zrobiło robote ludzie przestali pic i zaczeli słuchac a to cos znaczy, i pierdol tego lamusa bo życie jest takie piękne .... i maja chujowe wokale  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lip, 2009, 09:47:56
mnie wkurwia ze jak laska kumpla zdejmie ci spodnie od tyłu razem z majtkami i jej zajebiesz

Kobiet się nie bije. Period. Wystarczy odpowiednio spojrzeć i zaboli bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2009, 12:09:18
jak ściagnęła wszystko, to wystarczylo wepchnac w ryja, sama poczuła by się gorzej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 03 Lip, 2009, 12:35:33
zapomniałem dodac własnie że nie został nikt uderzony nie każdy jest neandertalczykiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 03 Lip, 2009, 16:57:49
mnie wkurwia cała jebana biurokracja przy rejestracji na studia.
i Wkurwia mnie że kapela mario sie rozpada,bo kawałki mnie podnieciły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 03 Lip, 2009, 17:36:54
jak laska kumpla zdejmie ci spodnie od tyłu razem z majtkami i jej zajebiesz
nie został nikt uderzony
To co w takim razie znaczy "zajebać"? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 03 Lip, 2009, 17:54:10
kobiety się nie licza ? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 03 Lip, 2009, 18:34:42
jak laska kumpla zdejmie ci spodnie od tyłu razem z majtkami i jej zajebiesz
nie został nikt uderzony
To co w takim razie znaczy "zajebać"? :D

to była sytuacja hipotetyczna z pewnym scenariuszem nie koniecznie prawdziwym ale możliwym i konsekwencjami działań w nim zawartych :)

wkurwiłem sie wtedy

"zajebać" znaczy uderzyć, ukraść, w tym konkretnym przypadku przypierdolić  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lip, 2009, 09:30:47
Cienko u nas w robocie z urlopami, więc póki co się kręcę i wypoczywam weekendowo. I niezmiennie wkurwiają mnie w różnych publicznych miejscach ludzie przesadnie głośni - szczególnie teraz, jak mam synka. A jest tych ludzi od groma. Siedzisz, jesz sobie spokojnie, rozmawiasz półgłosem, synek śpi i ZAWSZE znajdzie się jakiś pierdolec, którego wszyscy muszą słyszeć, jakaś matka, która stoi metr od spasionego bachora i drze ryja: Andżelika!!! albo Kajetan!!!
Kurwa - dzwon głośny bo pusty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Lip, 2009, 11:31:06
ZAWSZE znajdzie się jakiś pierdolec, którego wszyscy muszą słyszeć, jakaś matka, która stoi metr od spasionego bachora i drze ryja: Andżelika!!! albo Kajetan!!!
Kurwa - dzwon głośny bo pusty.
Teraz już wiem, dlaczego ci wszyscy ludzie z niemowlętami tak się rwą żeby komuś1 wpierdol spuścić. :D

Mnie wkurwia że podobno mam wakacje a zapierdalam gorzej niż gdybym był w trakcie roku akademickiego. Nawet śpię mniej. I jeszcze co chwilę ktoś coś ode mnie chce, a najlepiej pilnie i na wczoraj. Wszystko dlatego, że na pomoce naukowe i poprawki muszę sam zarabiać. Nie żebym na to narzekał, ale później mi taka jedna z drugą chodząca(szczodrze dofinansowana) inwestycja swoich rodziców mówi że powinienem się sprężyć.

A, i jeszcze przydałoby się, żeby ktoś ogarnął ten pierdolnik na mojej uczelni. Jednego przedmiotu podobno nie zaliczam, a z drugiego mam 3 zamiast 4. Komuś nie chciało się wpisać punktów.

A teraz jeszcze muszę gdzieś iść. Ba, patrząc gdzie to jest już jestem spóźniony pół godziny.

KURWA MAĆ

1M.in. mnie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Lip, 2009, 22:41:47
A mnie wkurwia to jak mój perkusista mówi mi, że z okazji wakacji przez dwa tygodnie nie będzie go na próbie żadnej ponieważ będzie bić swój rekord w graniu w CoD'a. Co najmniej 100h/tydzień. Jak mu się uda to będzie zajebisty, no nie ma co. Chyba trzeba go będzie wyjebać czym prędzej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 07 Lip, 2009, 00:16:59
Wkurwia mnie to że mam zajaranego w 3 dupy perkusiste który nie ogarnia i przychodzac na próbę nie rozumie co się do niego mówi i napierdala jak niedojeb w garnki!
Moja kobieta też mnie wkurwia,nosz ja pierdole!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Owczur w 08 Lip, 2009, 10:40:19
A mnie wkurwia i juz patrzec nie moge, jak niektorzy tutaj staraja sie na sile byc doroslymi/pokazac swoje niezadowolenie przez naduzywanie kurew, pierdolen, jeban, ich dziwacznych odmian i neologizmow rownie pomyslowych co glupawych w dodatku bez wiekszego powodu - ot tak - "nowy post to napisze cos glupiego i zasile paroma kurwami, zeby pokazac jaki jestem zly". Czasem mam wrazenie, ze problemy i zale w niektorych postach sa wyssane z palca, tylko po to zeby cos napisac. Panowie, no jakis poziom trzymajmy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 08 Lip, 2009, 13:28:49
wkurwia mnie równiez,że Owczur nie pozwalasz nam się wyżalić.Widocznie jestem cham z wioski i klnę co 2 słowo.Do tego tematu zagladam jeśli jestem wkurwiony,żalę się i niestety wcale nie jest mi lepiej.
Tłumienie agresji jest sprzeczne z nasza słowiańską naturą :D
Sam temat zawiera "wkurwę"...
Oczywiscie mogę się hamować,ale po co?
Mylisz,że poniektórzy myślą: "Napiszę coś głupiego na forum i,i jeszcze dodam jakieś soczyste przekleństwo żeby zaimponować innym,przecież tylko fajni ludzie klną..." No weź się zastanów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Lip, 2009, 14:01:06
Po prostu kol. Owczur się wkurwia na spokojnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 08 Lip, 2009, 18:15:02
Owczur tak ściemnia, żeby nie powiedzieć wszem i wobec, że ma RG7321 i brzmi jak siarka^2.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 09 Lip, 2009, 00:27:34
mogę go przytulić :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lip, 2009, 00:50:21
O właśnie!
Owczura wkurwia też to że nie ma chłopaka, a jego najlepszy ziomek zdradza go ze swoją dziewczyną.
Hofi! Zafunduj mu niezapomniane wrażenia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 09 Lip, 2009, 15:00:55
http://tiny.pl/hhxmw
się robi. ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Owczur w 09 Lip, 2009, 16:10:50
Mylisz,że poniektórzy myślą: "Napiszę coś głupiego na forum i,i jeszcze dodam jakieś soczyste przekleństwo żeby zaimponować innym,przecież tylko fajni ludzie klną..." No weź się zastanów...
Mniej wiecej takie wrazenie odnosze.
A zeby nie bylo ot w ot:
Wkurwia mnie, ze drugi gitarzysta z kapeli ma jajko zamiast mozgu i DRe :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lip, 2009, 23:30:10
Wkurwia mnie Neostrada i ten ich livebox.

Miałem wcisnąć jeden przycisk. Wcisnąłem. Wpadł do środka. Kurwa, co za gówno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 18 Lip, 2009, 00:26:44
może wcisnąłeś nie w tą strone  :angel:

mnie wkurwia że na kanciapie tak gryzą komary ze się grac nie da
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 18 Lip, 2009, 01:01:38
mnie wkurwia że na kanciapie tak gryzą komary ze się grac nie da

o kurwa, współczuję men o_O
dzisiaj byłem na dłuższej sesji plenerowej i tak to kurestwo cięło, że ło jezu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Lip, 2009, 19:31:43
mnie wkurwia że na kanciapie tak gryzą komary ze się grac nie da
A co wy? Nad jeziorem przy ognisku macie tę kanciapę?

Mnie wkurwia, że po 10 sekundach w próbowni przy obecnej aurze jestem zlany potem. Nawet nie mówię, co jest w czasie próby, ale tak chyba mają wszyscy;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Lip, 2009, 19:58:26
mnie wkurwia że na kanciapie tak gryzą komary ze się grac nie da
A co wy? Nad jeziorem przy ognisku macie tę kanciapę?

Mnie wkurwia, że po 10 sekundach w próbowni przy obecnej aurze jestem zlany potem. Nawet nie mówię, co jest w czasie próby, ale tak chyba mają wszyscy;)

ja nie, bo od marca nie mam salki. Obecną remontujemy, a własciwie wykańczamy bo jest "goła" i jeszcze z miesiąc nam to zajmie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Lip, 2009, 23:50:07
Myśmy remontowali od Lutego, a nie przeszkadzało to zupełnie w niczym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Lip, 2009, 03:57:32
mnie wkurwia że na kanciapie tak gryzą komary ze się grac nie da
A co wy? Nad jeziorem przy ognisku macie tę kanciapę?



pod wodą mamy :) blisko lasy i to wystarczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Lip, 2009, 07:01:21
A mnie wkurwia, że jest zastój w kapeli. Napociłem się samodzielnie pracując nad wszystkimi kawałkami na płytę, robiłem próby często i gęsto, żeby perkusista się porządnie nauczył grać wszystkie partie (czego oczywiscie nie zrobil, bo mu sie nie chce cwiczyc), basiscie tlumaczylem multum rzeczy, mial zrobic logo na swoim zasranym tablecie (ktore mu zaprojektowalem), mial zrobic www, a nawet nie odbiera telefonow i z rzadka odpisze cos na gg po kilku godzinach, bo woli spac albo pic, bo akurat swojej baby nienawidzi :P.

Nosz ja pierdziu, wypalam się i nie mam siły ciągnąć wszystkiego sam. Ech!

EDIT: Włącza mi się tryb last man standing. Nie umiem poddać całego projektu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Lip, 2009, 11:10:41
Myśmy remontowali od Lutego, a nie przeszkadzało to zupełnie w niczym.

U nas przeszkadza z 2 powodów:

1: jest jeszcze właz który ma być zamurowany i dorobiona do tego wentylacja. Bez zamurowania wejdzie tam kazdy, łącznie z kotami i jeżami które co jais czas z tamtąd wyganiamy ;) więc bezpiecznie nie jest, sprzętu się nie zostawi

2: przypuszczam ze podczas remontu Wy mieliście prąd. My jeszcze nie mamy i to nam może mocno utrudnić granie.

Musimy tam zrobić wszystko, mamy gołe ściany bez jakichkolwiek mediów. Ale sala bedzie wypas, bo sa 2 całkkiem duże pomieszczenia z miejscem na okno pomiędzy nimi i w dodatku super tanie.

A wkurwia mnie że nikt nie raczy dupy ruszyć do remontu i robimy to praktycznie w 3 osoby a korzystało będzie 8. Poszło by nam szybciej, ale ... :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2010, 09:48:59
Czekałem specjalnie, żeby nabiło równo 120 dni przerwy, żeby zrobić małe diggin' da grave i żeby Wam powiedzieć, że okropnie, ale to okropnie wkurwia mnie określenie: PARADY GITAROWE!!! Nosz KURWAAAA!!! Normalnie przykładam pięści do oczu i bujam się na boki z wrzaskiem, jakbym dostał kwasem po oczach. Tak to wtedy, kurwa, wygląda. Od razu widzę Iron Maiden i wszystkie polskie szkółki gitarowe z lat '80 na papierze gazetowym... Ja pierolę!... Jako ciekawostkę podam fakt, że słyszałem to tylko raz w życiu, w jakiejś audycji w Trójce - i przez lata mnie to, kurwa, ścigaaaa! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 18 Sty, 2010, 10:44:44
A mnie wkurwiają analne poniedziałki w fabryce!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2010, 11:00:18
W fabryce, to ja siedzę, dosłownie! Nie chciałbyś się zamienić, mówię Ci ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Sty, 2010, 11:09:08
Wkurwia mnie że wczoraj żeby się z jednego miejsca wydostać musiałem przeskoczyć przez płot bo gospodarz nie chciał mnie wypuścić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2010, 11:21:31
Dobrze, że Ci nie wypalił z dwururki solą, też bym swoje prosiaki i kury bronił!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 18 Sty, 2010, 11:53:35
Wkurwia mnie że wczoraj żeby się z jednego miejsca wydostać musiałem przeskoczyć przez płot bo gospodarz nie chciał mnie wypuścić.

Poszedłeś na tanie bzykanie i masz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 18 Sty, 2010, 12:35:10
A mnie wkurwia, że w sali prób mam zimniej niż na zewnątrz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2010, 13:07:38
A mnie wkurwia, że w sali prób mam zimniej niż na zewnątrz.

To uważaj teraz: u nas w salce w lato jest chłodno, a zimą... jest ciepło :D

 





Editokles: Okropnie mnie wkurwiają te wszystkie sztucznie poobniżane męskie głosy w reklamach, trailerach, itd. To już jest pieprzona epidemia, zaczęło być komiczne, a teraz to już mnie po prostu wkurwia. Tanie zabiegi socjotechniczne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Sty, 2010, 14:02:14
Może to, co napiszę, nie wkurwia mnie samo w sobie, ale za to skutecznie i kompletnie demotywuje... w dodatku to wszystko i tak moja wina.

Napisałem dzisiaj kolokwium, od razu dowiedziałem się, że dwója. Z poprzedniego to samo. Teraz będę musiał w drugim semestrze oba nowe koła zaliczyć na minimum 4+ bo tamtych nie mogę poprawić - babka dopuszcza tylko jedno podejście.

A druga rzecz - ponad tydzień temu zaniosłem swój cegłofon do "autoryzowanego serwisu Nokia Care" bo mi bateria nie chciała się ładować - dzisiaj odbieram cegłę i dowiaduję się, że anulowano mi gwarancję (a miałem jeszcze pół roku) i odmówiono naprawy, bo niby użytkowałem "niezgodnie z instrukcją" a uszkodzenie jest mechaniczne. Cudownie. "Pan sobie sam naprawi. Za odpłatą w serwisie GSM. Do widzenia."

Zmotywujcie mnie jakoś, proszę... językoznawstwo z tą babką to męczarnia, a mój zapasowy NEC nie mieści mi się w żadnej kieszeni...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Sty, 2010, 14:09:43
Napisz jeszcze do polskiego przedstawiciela Nokii, a jak to nie pomorze to do centrali. Opisz sytuacje im sytuacje, moze pomoze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sty, 2010, 14:50:19
Zmotywujcie mnie jakoś, proszę... językoznawstwo z tą babką to męczarnia, a mój zapasowy NEC nie mieści mi się w żadnej kieszeni...

1. przejdź z nią na francuski

2. kup se dres, albo gacie skejtowe, albo smyczkę "hello kitty" na szyję

to było łatwe ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 21 Sty, 2010, 20:27:17
co-was-w-życiu-najbardziej-wkurwia?

BASISTA!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 21 Sty, 2010, 20:55:49
Mnie uber prawicowy perkusista katol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: primer w 22 Sty, 2010, 09:31:07
Na chwile obecna wkurwia mnie to, ze rozjebała mi sie skrzynia biegów w moim wozie i zamiast kupic sobie g-majora 2 musiałem wydac ta kase na nowa skrzynie biegów


FUCK!!!!!! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerodead w 22 Sty, 2010, 11:56:55
Może to, co napiszę, nie wkurwia mnie samo w sobie, ale za to skutecznie i kompletnie demotywuje... w dodatku to wszystko i tak moja wina.

Napisałem dzisiaj kolokwium, od razu dowiedziałem się, że dwója. Z poprzedniego to samo. Teraz będę musiał w drugim semestrze oba nowe koła zaliczyć na minimum 4+ bo tamtych nie mogę poprawić - babka dopuszcza tylko jedno podejście.

A druga rzecz - ponad tydzień temu zaniosłem swój cegłofon do "autoryzowanego serwisu Nokia Care" bo mi bateria nie chciała się ładować - dzisiaj odbieram cegłę i dowiaduję się, że anulowano mi gwarancję (a miałem jeszcze pół roku) i odmówiono naprawy, bo niby użytkowałem "niezgodnie z instrukcją" a uszkodzenie jest mechaniczne. Cudownie. "Pan sobie sam naprawi. Za odpłatą w serwisie GSM. Do widzenia."

Zmotywujcie mnie jakoś, proszę... językoznawstwo z tą babką to męczarnia, a mój zapasowy NEC nie mieści mi się w żadnej kieszeni...

do rzecznika konsumentów marsz! czemprędzej. mi nawiasem mówiąc kiedyś telefon oddali z gwarancji z "uszkodzeniem mechanicznym (zalanie)" i nie chcieli naprawić. wkurwiłem się ostro bo niczym go nie zalałem, a okazało się ze idioci pomylili telefony i dali mi inny (od innej klientki). co śmieszniejsze był tak samo uszkodzony z zewnątrz jak mój (brak dżojstika i cośtam cośtam). no ale mniejsza o to. do rzecznika!


---

a w temacie skrzyni - wczoraj się wyłożyło nasze nowe (tygodniowe) auto (jeszcze zatrzasnąłem kluczyki w środku na deser). 1200zł w plecy. FUCK!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 22 Sty, 2010, 12:54:49
wkurwia mnie to że wszystkie moje szklanki/kieliszki/kufle które lubię ktoś musi mi rozbić.. A na podwieczorek kumpel rozbił mi ostatnio mój ulubiony kufel Tuborga :(
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.beerquest1k.com%2FAssets%2FGlass-Tuborg.JPG&hash=51da6716f690ed9288b2ba820a7dc1da777c0dc4)
nic tylko zacząć pić z metalowych kubków..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sty, 2010, 13:05:03
Mam cynowy kufelek z klapką - i po problemie. Pozdrawiam niniejszym moją Żonkę! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Sty, 2010, 13:21:12
A mnie jeszcze wkurwia wujBatman, który przynosi flachę i spierdala do domu, zostawiając flachę nie napoczętą w zamrażalniku! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sty, 2010, 13:32:58
Staram się - mimo całej mojej młodzieńczej duszy ;D - stwarzać wrażenie odpowiedzialnego męża, taty i pracownika ;) Może tak w ten weekendzik odbijemy sobie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: irycio w 22 Sty, 2010, 13:59:38
zostawiając flachę nie napoczętą w zamrażalniku! ;)

Nie rozumiem, dlaczego fakt wzbogacenia sie o cala butelke napoju alkoholowego mialby zostac uznany za wkurwiajacy:P.

Mnie irytuje koniecznosc nauczenia sie 60 twierdzen z analizy matematycznej na kierunku studiow: fizyka :[:[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Sty, 2010, 14:51:11
zostawiając flachę nie napoczętą w zamrażalniku! ;)

Nie rozumiem, dlaczego fakt wzbogacenia sie o cala butelke napoju alkoholowego mialby zostac uznany za wkurwiajacy:P.


Wzbogacenie występuje po wypiciu. Wzbogacamy się o nowe doświadczenia, słowa, kolejny kac. Nazywamy to życiem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Sty, 2010, 16:03:37
Mnie irytuje koniecznosc nauczenia sie 60 twierdzen z analizy matematycznej na kierunku studiow: fizyka :[:[

Nie rozumiem dlaczego okazja do wzbogacenia swojej wiedzy o 60 twierdzeń z analizy miałaby zostać uznana za irytującą.

A tak od siebie, przypomniały mi się czasy przedszkola... wtedy to człowiek miał zmartwienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Sty, 2010, 16:15:59
A tak od siebie, przypomniały mi się czasy przedszkola... wtedy to człowiek miał zmartwienia...

Ale (raczej) nie ruchał... Nazywamy to kompromisem

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Sty, 2010, 16:26:47
Ale (raczej) nie ruchał... Nazywamy to kompromisem
:D
Ja i nie rucham, i mam zmartwienia. Czad. :P

Wkurwia mnie to, że załapałem się na redukcje w firmie. No do chuja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: irycio w 22 Sty, 2010, 16:48:18
Mnie irytuje koniecznosc nauczenia sie 60 twierdzen z analizy matematycznej na kierunku studiow: fizyka :[:[

Nie rozumiem dlaczego okazja do wzbogacenia swojej wiedzy o 60 twierdzeń z analizy miałaby zostać uznana za irytującą.


Bo nie jest okazja, tylko koniecznoscia. Poza tym mam awersje do takiego na przyklad twierdzenia de l'hospitala :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 22 Sty, 2010, 17:18:57
Ja akurat analizę matematyczną na fizyce miło wspominam (miałem sympatycznego ćwiczeniowca - przychodził w fikuśnych koszulkach, które kupował chyba w cyrku). Później były zdecydowanie bardziej trudne przedmioty :)

edit:
Żeby nie być zbyt OT - wkurwia mnie okres zimowy :) Zdecydowanie bardziej lubię ciepłą pogodę i długie dni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: irycio w 22 Sty, 2010, 18:33:13
Ja akurat analizę matematyczną na fizyce miło wspominam (miałem sympatycznego ćwiczeniowca - przychodził w fikuśnych koszulkach, które kupował chyba w cyrku). Później były zdecydowanie bardziej trudne przedmioty :)

Czym innym jest korzystanie z tych 60 twierdzen, a co innego umiejetnosc ich udowadniania i pamietania o oczywistych zalozeniach :P.

I zeby tez nie otrzec sie o OT, irytujace sa 2 fakty:
0) odcinki big bang theory trwaja tylko 20 minut
1) ogladam je, zamiast wyprowadzac transformacje lorentza
2) it crowd nie jest zabawne, w przeciwienstwie do bbt
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 22 Sty, 2010, 18:38:23
Wkurwia mnie ze na mojej uczelni najchetniej całą sesje podstawowa, lacznie z poprawkami i zaliczeniami i do tego zbójami wjebali by mi, gdyby mogli, na 1 dzień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 22 Sty, 2010, 18:56:56
Czym innym jest korzystanie z tych 60 twierdzen, a co innego umiejetnosc ich udowadniania i pamietania o oczywistych zalozeniach :P.

Hej men, ale tak chyba działa edukacja w tym kraju. Studia to taka trochę ulepszona zerówka :) Rzecz jasna piszę w kontekście uczelni na której studiowałem, nie chcę nikogo urazić, przerazić ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Sty, 2010, 19:04:32
Bo nie jest okazja, tylko koniecznoscia. Poza tym mam awersje do takiego na przyklad twierdzenia de l'hospitala :(
De l'Hospital to dopiero początek. Uwierz mi, potem będzie dużo trudniej...
Niemniej jednak, bardzo jest to wszystko przydatne, powiem więcej, FAJNE, jeśli się to tylko rozumie i potrafi docenić.

ogladam je, zamiast wyprowadzac transformacje lorentza
Jak chcesz to dam Ci zajebisty sposób jak wkurwić wykładowce. Tzn - jak to zrobić (a) w dziesięć minut (b) nie zapisując 20 tablic, tylko jedną kartkę A4 wielkimi literami (c) bez stosowania funkcji trygonometrycznych hiperbolicznych... ;)

Studia to taka trochę ulepszona zerówka :)
Dlatego też ja na zerówki nie chodzę, ale to bardziej chyba dlatego, że mnie nikt nie zaprasza, a nie tego, że to ja nie chcę.
Nie słuchajcie Lorda, raz że to stary zrzęda, a dwa że ma wielką awersję do systemó edókacj.

Edit: Żeby nie było OT
Co mnie najbardziej wkurwia - od początku moich dni jestem niestety mniej lub bardziej chujowy (ostatnio chyba bardziej). Cały czas sobie kopię dołki pod sobą i jak każdy z nas, obwiniam o to innych.
Najpierw się nie uczę i opierdalam cały semestr, a potem muszę zapierdalać jak dziki przed sesją. Życzę sobie żeby grać jak Cooley skrzyżowany z Loomisem, Pietruchą i jeszcze paroma, a tak na prawdę nie robię zbyt wiele ku temu, w sumie gitarę traktuję bardziej jak zabawkę, niż narzędzie, a chyba powinienem ją traktować jako coś więcej, choćby i droga ku doskonaleniu siebie. No i oczywiście robię whuj planów na przyszłość, z których na dobrą sprawę nic nie wynika, bo nie mam dość zaparcia by je realizować.
I chyba najgorsze z tego wszystkiego - tworzę sobie ciągle we łbie jakąś alternatywną rzeczywistość w której wolałbym żyć, zamiast spróbować polepszyć swój własny byt. I nie wiem na co w tym liczę, chyba na to, że zostanę drugą Rowling.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: irycio w 22 Sty, 2010, 19:19:50
Bo nie jest okazja, tylko koniecznoscia. Poza tym mam awersje do takiego na przyklad twierdzenia de l'hospitala :(
De l'Hospital to dopiero początek. Uwierz mi, potem będzie dużo trudniej...
Niemniej jednak, bardzo jest to wszystko przydatne, powiem więcej, FAJNE, jeśli się to tylko rozumie i potrafi docenić.

Nie chodzi mi o trudnosc w zrozumieniu de L'Hospitala. Chodzi mi o podejscie jego uzytkownikow z uczelni po drugiej stronie ulicy (AGH :P). Cytat z autobusu "... no i wyliczasz te granice, a jak nie chce wyjsc, to bierzesz ja delopitalem...". I przez to kojarzy mi sie ona z czyms...ordynarnym ;).

ogladam je, zamiast wyprowadzac transformacje lorentza
Jak chcesz to dam Ci zajebisty sposób jak wkurwić wykładowce. Tzn - jak to zrobić (a) w dziesięć minut (b) nie zapisując 20 tablic, tylko jedną kartkę A4 wielkimi literami (c) bez stosowania funkcji trygonometrycznych hiperbolicznych... ;)

Piekny sposob jest w mechanice Rudermana, Kittela (Kittla?) i Knighta, ograniczajacy sie do paru linijek, choc mogacy wymagac sporej ilosci uzasadnien ("widzimy, ze transformacja musi miec charakter liniowy..."). Za to sposob polegajacy na wykonaniu obrotu o kat hiperboliczny jest uroczy ^^.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Sty, 2010, 19:26:33
Nie wiem w ogóle o czym mówisz. Moja metoda, to "Metoda Dziada", bo od "Dziada" ją znam, a skąd on to wykombinował, to cholera jedna wie. Wiem tylko, że gość wykładał teorię względności przez jakieś 20 czy 30 lat na polibudzie, przez cały pieprzony pe-er-el i umiał ją tak dobrze, że umawiał się ze studentami, że da piątkę każdemu, kto zada mu pytanie, na które nie będzie umiał odpowiedzieć i z tego co mówił, przez cały ten okres wystawił chyba 4 piątki. A najlepsze, że gość teraz jest zapomniany i prowadzi życie w drewnianym baraku na Osiedlu Przyjaźń.
Przejebane.
A, i ta metoda "moja" nic nie zakłada, są tylko dwa aksjomaty - obrót układu rzędnych o kąt w płaszczyźnie zespolonej sprawi że rzędne pozostaną w pierwszej ćwiartce, zmieni się tylko kąt między nimi (na płaszczyźnie rzeczywistej) ale i bez tego można sobie poradzić, zastępując to rozumowaniem logicznym. Aksjomat drugi jest oczywisty - prędkość światła jest równa dla każdego obserwatora niezależnie od układu odniesienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Sty, 2010, 19:43:38
Wkurwia mnie że wy tu napierdalacie różnymi trudnymi terminami, ja je prawie znam. Na tyle prawie, że wiem o co chodzi, ale nie umiem zastosować no i w poniedziałek mam z tego pisać kolosa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Sty, 2010, 19:45:41
wkurwia mnie to, ze nie dostałem zwolnienia z c plus plusa i bede mial 4 przejebane egzaminy
ciekawe czy uda mi się przejsc tym razem :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Sty, 2010, 19:54:23
Wkurwia mnie że wy tu napierdalacie różnymi trudnymi terminami, ja je prawie znam. Na tyle prawie, że wiem o co chodzi, ale nie umiem zastosować no i w poniedziałek mam z tego pisać kolosa.

Uroki studiów men.
Pamiętaj że sesja to okres cudów, tak że pewnie do poniedziałku dziwnym sposobem ta wiedza znajdzie drogę do twojej mózgownicy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Sty, 2010, 20:00:36
No nie wiem... Oby. Wkurwia mnie jeszcze, że nie radzę sobie ze stresem i na różnych sprawdzianach mojej wiedzy na które przychodzę obryty nie umiem sobie poradzić. Gdy nie umiem nic jestem całkowicie wyluzowany i zdarza mi się napisać tyle samo co gdybym umiał wszystko. Muszę się za siebie ostro wziąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Sty, 2010, 20:08:35
Wy chyba bierzecie życie na poważnie?:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Sty, 2010, 20:46:31
Mnie wkurwia marudzenie, więc poniekąd i ten temat :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Sty, 2010, 21:08:58
Wy chyba bierzecie życie na poważnie?:)

Nie wiem jak można brać życie na poważnie i studiować fizykę. ::)
Więc chyba nie... ;)

Edit: Wkurwia mnie że zamiast rysować pieprzone bryły, sprawdzam nieprzeczytane tematy na ss.pl ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Sty, 2010, 21:18:33
hyhy jak was czytam to mam wrażnie że moja sesja jest lajtowa. Musze poprowadzic audycję muzyczną etc :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Sty, 2010, 21:18:50
O mały włos kiedyś nie poszedłem na astrofizę do prof. Gila, na szczęście nie za bardzo sobie radzę z równaniem z dwoma niewiadomymi i zrezygnowałem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 22 Sty, 2010, 21:32:48
kumpel szukając uczelnie patrzył tylko na ilość chętnych na miejsce żeby mieć pewność że się dostanie i nie iść do woja. Poszedł na coś związanego z fizyką jądrową na UJ.. Nie wytrzymał do pierwszej sesji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: irycio w 22 Sty, 2010, 23:30:12

Edit: Wkurwia mnie że zamiast rysować pieprzone bryły, sprawdzam nieprzeczytane tematy na ss.pl ;)

To co Ty studiujesz, ze musisz bryly rysowac??:P

Wlasnie wrocilem z Sherlocka Holmesa i mimo, ze film w sumie niezly, to irytuje mnie takie nachalne unowoczesnienie tego bohatera wzgledem jego literackiego pierwowzoru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dembas w 22 Sty, 2010, 23:57:28

Edit: Wkurwia mnie że zamiast rysować pieprzone bryły, sprawdzam nieprzeczytane tematy na ss.pl ;)

To co Ty studiujesz, ze musisz bryly rysowac??:P

No niestety niektórzy nie dość że przez całe studia to jeszcze później w robocie muszą bryły rysować...a to strasznie wkurwia :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 23 Sty, 2010, 00:45:05
nieziemsko już wkurwia mnie to, że już około miesiąca męczę się z nowym miksem i za chuja nie chce wyjść.
tzn mam straszne kłopoty z basem ( nie potrafię go dobrze usadzić ) i jeszcze większe z gitarami ( coś mi przymuliło brzmienie, brzmią jak zza ściany i nie mogę nic na to poradzić :'( ??? ).
teraz mija kolejny wieczór, jak nie mogę tego rozkminić, a już mnie ciśnie do spania, co jeszcze bardziej mnie rozbraja, bo to kolejny bezowocny i niewykorzystany dzień :'( 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Sty, 2010, 01:11:14
Przytnij bas na korekcji w okolicach dolnego środka. Paradoksalnie zrobi się go więcej i ładnie osiądzie w miksie.

No i jak Ci mogło "znienacka" przymulić brzmienie? Mahoń Ci się do gardła rzucił?:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dembas w 23 Sty, 2010, 01:18:50
Sorry, że trochę oddale od tematu, ale... może to kwestia fazy, spróbuj rzucić go przez BBE Sonic Maximizera, czasem na bas pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuraw w 25 Sty, 2010, 13:56:43
wkurwia mnie jak ktoś pisze na allegro w tytule " nie mesa, engl marshall, dildo.... ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 25 Sty, 2010, 15:49:09
mnie wkurwia jak ktoś dyskutuje o fizyce bo huja z tego rozumiem i to że sie obijam zamiast uczyć sie do sesji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Sty, 2010, 16:10:04
wkurwia mnie jak ktoś pisze na allegro w tytule " nie mesa, engl marshall, dildo.... ;/
No, szukasz dildo a tu jakieś laneje sprzedają. pfff.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Sty, 2010, 16:15:21
Albo wyciora analnego, a znajdujesz stompa "Screaming Whore" czy jakos tak!

http://www.pedalspluseffectswarehouse.com/Metal_Pedals_Screaming_Whore_II_p/mtlpdls-scrmwhr2.htm
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuraw w 27 Sty, 2010, 11:13:31
wkurwia mnie jak ktoś pisze na allegro w tytule " nie mesa, engl marshall, dildo.... ;/
No, szukasz dildo a tu jakieś laneje sprzedają. pfff.


Dokładnie. ALe wiem że mnie rozumiesz :) Ciezko znaleśc dobre dildo za rozsądne pieniądze, a jeszcze jak spamuja wzmacniaczami to umykaja te najleprze okazy... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Sty, 2010, 13:55:42
mnie wkurwia jak ktoś wymusi pierwszeństwo i później wlecze się 30km/h
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 27 Sty, 2010, 14:07:47
2h temu miałem taką sytuację. Więcej, co drugi dzień mam taką sytuację. Najgorsze, że większość z tych dziadków/kobiet nie zdaje sobie sprawy z wymuszenia. Nic nie widzi. No, ale głowa przy samej kierownicy. Do tego seicento/matiz i rura 30km/h - zawsze szybciej niż z buta.

aha, też przeklinałem placka ; D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: marcin512 w 27 Sty, 2010, 16:03:10
Dzisiaj facet otworzył drzwi jak parkowałem i mam cały błotnik porysowany , ewidentnie jego wina tzn samochód nie mój ale żałuje ,że policji nie powiadomiłem o tym fakcie .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Sty, 2010, 21:51:06
Ostentacyjni analfabeci mnie wkurwiają. Zaglądam przed chwilą na stronę Intertonu, a tam takie kwiatki:

"(...)Ibanez SV2009SC został ozdobiony w tradycyjny japoński styl, Garahaku. Te unikalne wykończenie na korpusie i główce zostało uzyskane(...)

Później mówią, że gitarzyści,  to debile - coś w tym jest.

"No żesz kurwa, ja pierdolę", jak mawiał bohater "Dnia Świra".

http://www.interton.com.pl/produkt.php?id=878
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sty, 2010, 08:32:52
STEEL PANTHER!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Sty, 2010, 06:06:17
STEEL PANTHER!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jamnik w 31 Sty, 2010, 18:07:23
Glupie baby tez jak bylo na poczatku tematu.
Jezdic tramwajem, dotykac brudnych rur, i byc sciskanym przez nieznajomych o 7 rano na uczelnie przy temp -20.
TO ZE WIEKSZOSC SIODEMEK KTORE ROBIA JEST KOLORU CZARNEGO! KU*WA! DLACZEGO?!
Koty.
I chyba najbardziej muzyka i kultura Regowo-Danshalowo-Zajarajmy se blanta-owo. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Lut, 2010, 01:12:27
Koty.
+1

A czarny jest sexi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 01 Lut, 2010, 15:06:22
I chyba najbardziej muzyka i kultura Regowo-Danshalowo-Zajarajmy se blanta-owo. :facepalm:
Właśnie, do chuja. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 16:02:26
To jest w ogóle niesamowite z tymi regałami. Jak stanowi ich wykładnia - wierzą, że Jahwe wstąpił w etiopskiego murzynka bambo, który rządził Etiopią przez ponad 30 lat, mniej więcej tak, jak Kargul swoim obejściem, tylko że gorzej, bo doprowadził kraj do ruiny. Ile trzeba wyjarać stafu, żeby wymyślić coś takiego i jak bardzo trzeba mieć najebane we łbie, żeby będąc białym, uważać się za przedstawiciela "prawdziwej" czarnej rasy?

I jeszcze, to jebane "polskie reggae"? Co??! Eskimosi grają obertasy! A aborygeni zapierdalają na szkockich dudach. Łożesz kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lut, 2010, 16:05:06
Jedyne, co jest w tym fajne, że jedna na jakieś.... pińcet kapel regałowych potrafi zagrać to ciekawie. Czyli 499 jest wkurwiająco wtórnych...

A reszta to dorabianie ideologii by być w PL kimś więcej niż zwykłym narkomanem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 16:05:58
Czyli Bob Marley.

Radykalne czasy-radykalne rozwiązania. Należy rozpropagować kujawiaki z wyspy Wolin, czcić śledzia, a jako ludzką inkarnację tego sympatycznego zwierzątka wybrać Baraka Obamę. Jak już ma być koniecznie czarny, to niech coś chociaż może, a nie biega boso za antylopą.
Nie należy obawiać się wyborów śmiałych!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lut, 2010, 16:08:34
Czyli Bob Marley.

Nie wiem na ile to kompatybilne z nurtem, ale EastWest Rockers zapierdalają! Np. Szymonek ich uwielbia, zawsze na spokojnie można mu wtedy wcisnąć kaszkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 16:36:08
Mówisz o tych wynalazkach? :)

http://www.youtube.com/watch?v=ZOK5ZPygTEw

Przez chwilę chciałem dać to w "potworze":) No i ten z nadczynnością tarczycy w białej czapeczce mnie urzekł, jak coś seplenił o "talencie". O tempora!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lut, 2010, 16:41:16
Bardziej, że niby w tę stronę: http://www.youtube.com/watch?v=JouJaMB0AVY
 



to mie się podoba, chcesz, czy nie :P (jak wszystko, co uspokaja Synka, jak wrzeszczy;))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 16:46:10
Jasne, Synek najważniejszy, ale pamiętaj, że matek może mieć tysiące, ale Ojca ma tylko jednego i z tego powodu powinien pilnować, aby progenitura nie nabawiła się zajęczej wargi od takiej muzyki:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 01 Lut, 2010, 17:01:54
W mojej opinii przesadzacie. Reggae to gatunek bardzo przyjemny dla ucha ;) Lubię sobie posłuchać, ale znowu nie popadajmy w skrajności. Sama muzyka nie jest tą zasraną ideologią, bo jest tylko dźwiękami! Ludzie  :facepalm:, to że ja lubię posłuchać reggae nie oznacza od razu, że ja wierzę w te bzdury z Hallje Sellasje (czy jak to się tam pisze). Najbardziej irytuje mnie "kult zioła", bo dla mnie marihuana to syf jak każdy narkotyk i koniec kropka (jeśli się nie zgadzasz, to chociaż uszanuj moje zdanie). Ale cóż... każdy ma prawo do wyboru drogi swojego życia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 01 Lut, 2010, 17:30:01
Cytuj
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?

Muzycznie to reggae -  wywołuje u mnie agresję.

Słucham b różnej muzyki od elektroniki po ciężki metal, ale tego pitu pitu reggae mój mózg nie toleruje.

To jest taka zamknięta stylistyka, troche jak z drum'n'bass. Trzymanie się określonego schematu. Inaczej przestaje to być zaliczane do gatunku. O ile drumy mimo powtarzalności lubię czasem posłuchać o tyle reggae jest wysoko niezjadliwe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 01 Lut, 2010, 19:00:11
rownie dobrze moznaby to samo napisac o czymkolwiek. o thrash metalu tez, i o disco z lat 70tych.

a pisanie takich kwiatkow:

I chyba najbardziej muzyka i kultura Regowo-Danshalowo-Zajarajmy se blanta-owo. :facepalm:

to czad! mnie np. wkurwiaja metalowcy. bo oni wszyscy, co do jednego, kazdy pojedynczy, to sie nie myja, smierdza, maja dlugie tluste wlosy a takze sa satanistami! i wpierdalaja koty.

generalizujcie dalej! milo sie was czyta ;D



I jeszcze, to jebane "polskie reggae"? Co??! Eskimosi grają obertasy! A aborygeni zapierdalają na szkockich dudach. Łożesz kurwa...

"prawdziwy hiphop w Polsce kojarzy mi sie z afrykanskim death metalem albo roots reggae z Chin" - Fisz tak rzucil kiedys w wywiadzie w Machinie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 19:31:21
Cytuj
"prawdziwy hiphop w Polsce kojarzy mi sie z afrykanskim death metalem albo roots reggae z Chin" - Fisz tak rzucil kiedys w wywiadzie w Machinie

I święte słowa powiedział. Czym innym jest szukanie i czerpanie inspiracji w różnych gatunkach, a czym innym bezmyślne kopiowanie wzorców i bęcwalskie wyrywanie ich z kontekstu kulturowo-socjologicznego. Napiszę to jeszcze raz: jak słyszę gościa, który coś pitoli o tym, że: "w Babilonie zdrada Hajle Selasje hopsasa", pod żywcem zajebane Marleyowi riddimy, to mi się robi jednocześnie strasznie i śmiesznie, jakbym jebał tygrysa.

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Lut, 2010, 20:39:14
to co mozna jak nic nie mozna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Lut, 2010, 20:56:26
wszystko można, tylko z wolna i z ostrożna
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerodead w 01 Lut, 2010, 23:56:59
a mnie wkurwia rejestr stron i usług niedozwolonych i cenzura, którą właśnie po cichu (choć nie aż tak) przepychają...

niedługo se nie pogadamy panowie, 1984 nadchodzi :-(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 02 Lut, 2010, 00:01:07
pogadac moze nie, ale pograc bedzie mozna ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 02 Lut, 2010, 00:21:53
"xD" - to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 02 Lut, 2010, 09:13:09
a mnie wkurwia że kupiłem delaya 12 dni temu i jeszcze go nie mam, albo poczta albo poprzedni właściciel wali w chuja, coś czuję, że trzeba będzie się przejechać z pałą do tych i odzyskać kasiorę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 02 Lut, 2010, 09:52:22
poczta.
oni zdaje się mają całe 14 dni na dostarczenie przesyłki, nieważne czy priorytet czy nie.
sam miałem problemy, czekałem na głupi kabel tydzień od dnia wysyłki.

co do porównania to nie byłbym taki szczęśliwy, bo o ile nie widzę problemów żeby death metal napierdalał murzyn, żółty, czy żyd, w końcu sama idea to grać przejebane riffy w przejebanych tempach, tak że tylko śp. Chuck by to ogarnął. Co innego kiedy byśmy mówili o jakimś rasistowskim blek metalu albo ojach czy innych tego typu. Wtedy świeżo nawrócony na chrześcijaństwo murzyn śpiewający piosenki norweskiego zespołu, o paleniu kościołów albo polskiego o tym jak nie lubimy murzynów, arabów i żółtych, którzy niszczą nasz kraj. Tak, to zdecydowanie byłoby zabawne.

Samo rege też mnie wnerwia, muzyka jest irytująca, szczególnie że wszystko wydaje się być na jedno kopyto - ciągle ten sam bit, ciągle te same zagrywki, setki wokalistów śpiewających z tą samą wkurwiającą manierą srającej kozy. Sorry, ale to nie na moje nerwy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 02 Lut, 2010, 10:25:44
Mnie wkurwiają hippie i cały Woodstock 69. Reggae też mnie niesamowicie wkurwia, do tego muszę iść na pocztę co też mnie wkurwia bo piździ niemiłosiernie. Jak zacznie dzisiaj padać śnieg to mój wkurw osiągnie stan szczytowy, i pewnie kogoś zamorduje bo nie widzi mi się spędzić 3 godzin na odśnieżaniu jak wczoraj. Jebać śnieg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Lut, 2010, 10:39:00
Tak, to zdecydowanie byłoby zabawne.

Mnie ostatnio rozwalił zespół z Singapuru (? ) z numerem Skinhead 4 life - to dopiero egzotyka

http://www.youtube.com/watch?v=DL_hx_L3Ycs

Cytuj
Jak zacznie dzisiaj padać śnieg to mój wkurw osiągnie stan szczytowy, i pewnie kogoś zamorduje bo nie widzi mi się spędzić 3 godzin na odśnieżaniu jak wczoraj.

Śmieszą mnie dzisiejsze komentarze na wp, że śnieg zasypie nas znowu. Przecież u mnie wszystkie ulice są białe. Mój samochód stoi zasypan. Nie odkopię go szybko, z pół metra śniegu dookoła. nie ruszam tego bo widziałem sąsiadów co pół dnia walczyli żeby się odkopać. Zjebany śnieg. Czekam na odwilż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Lut, 2010, 14:05:39
Wkurwia mnie napinka na reggae
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Lut, 2010, 14:22:51
Mnie wkurwiają móżyny czyli fani polskiego hiphopu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Lut, 2010, 14:44:18
Wkurwia mnie napinka na reggae

Widzisz, a mi się podoba ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Lut, 2010, 15:08:37
Wkurwia mnie to ze was wkurwia kult babilonu i ziela w reggae. to tak jakbym napisał ze wkurwia mnie śpiewanie o szatanie w metalu. przecież zazwyczaj Ci wokalisci nie mają z nim nic wspólnego. tak samo jest i tutaj. inna kultura i tyle. Są ludzie którym się reggae podoba i daje im energię etc to po co się napinać? jeżeli Ci ludzie tworzą coś co podoba się im a także jeszcze innym ludziom to nie widzę problemu

Edd:
Pewnie zaraz zostanę uznany za jakiegoś napinacza bo "świeżak" i się rzuca
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 02 Lut, 2010, 15:22:59
poczta.
oni zdaje się mają całe 14 dni na dostarczenie przesyłki, nieważne czy priorytet czy nie.
sam miałem problemy, czekałem na głupi kabel tydzień od dnia wysyłki.


paczka nadana 21.01 na poczcie w tychach opuściła ją wg. (danych sprzedającego-był na poczcie spytać o co kaman) 01.02 :) jak ich nie kochać   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 02 Lut, 2010, 15:38:21
Mnie wkurwiają móżyny czyli fani polskiego hiphopu.
A mnie brudasy, czyli fani metalu.  :facepalm:

Panowie, może zbastować z najebką na inne gatunki muzyki i ich fanów bez żadnych argumentów (np w 100% zgadzam się z tym co napisał Sparrow) bo się trochę pigmej.pl robi w stylu "Rolling Stones czy The Beatles?"

Wkurwia mnie że jak mam 100 rzeczy do zrobienia to nie mam na to czasu. A jak mam czas to się opierdalam i nic nie robię  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 02 Lut, 2010, 15:48:35
wkurwia mnie to, że mam w chuj rzeczy do uregulowania, a hajsu coś nie ma...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lut, 2010, 16:12:37
wkurwia mnie to, że mam w chuj rzeczy do uregulowania, a hajsu coś nie ma...

Z dużym prawdopodobieństwem w tym życiu tak już będziesz miał... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 02 Lut, 2010, 17:33:28
zdaję sobie z tego sprawę :P Zwłaszcza jak sobie uświadamiam, na jakim kierunku jestem x]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lut, 2010, 23:08:50
Wkurwia mnie na tym świecie dotykająca nas wszystkich niemożność pogodzenia hipokryzji red tubowego radosnego onanizmu połączonego z koniecznością nie dzielenia się tym z jakimkolwiek innym przedstawicielem homo sapiens - z poczuciem jasnej wykładni moralności i rzeczywistym przestrzeganiem jej na co dzień...  :D  8) ::)

(WTF, w dupę najszczał... ;))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 02 Lut, 2010, 23:13:16
Wuju! Przełam trend! Opowiadaj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 02 Lut, 2010, 23:39:45
wkurwia mnie ze pare dni temu zgodzilem sie nagrac plyte z zespolem, ktory jest w takiej rozsypce ze ja pierdole, a do tego 27 marca wchodze z nimi do studia i musze chyba napisac i zogranizowac caly material od poczatku do konca... ja jebie. w co ja wdepnalem... :facepalm: :facepalm: :facepalm:

jeszcze mi snieg pada przez otwarte okno, kurwa jego mac!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 03 Lut, 2010, 00:18:17
jeszcze mi snieg pada przez otwarte okno, kurwa jego mac!

Lis radzi: zamknij okno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lut, 2010, 02:22:24
Mnie wkurwia, że nie mogę nagrać sobie ciszy na mp3kę bo i tak nie da się nią później zagłuszyć otoczenia :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 03 Lut, 2010, 08:05:06
Domin, oto instrukcja postępowania:
1. Zamknij okno.
2. Pierdol ich. Napisz kurwa jakiś test na sexstringa bo tęskni za Tobą :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2010, 08:26:44
Wuju! Przełam trend! Opowiadaj!

Jakby było więcej woodki, to kto wie... ;D Globalnie to czasem warto wsadzić kij w mrowisko, jw, co może być początkiem filozoficznej dysputy. W skrócie - i bardziej wprost - wkurwiają mnie maski. Ich konieczność - i mnogość. Inna do pracy, inna tu, inna tam. Ale było już parę bardziej lub mniej wesołych filmów o tym, co się dzieje, gdy ludzie robią i mówią to, co naprawdę myślą, czego naprawdę chcą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Lut, 2010, 13:51:49
był też Gombrowicz, więc za daleko od Jabłonki nie upadasz... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2010, 13:53:11
był też Gombrowicz, więc za daleko od Jabłonki nie upadasz... ;)

Oczywiście! Wyrażam tylko swoje wkurwienie powyższym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Lut, 2010, 15:17:37
Ja tam uwielbiam udawać przystojnego, ekscentrycznego, dowcipnego milionera. Jakoś ludzie się przyjaźniejsi robią.

A wkurwia mnie bezsensowne pierdolenie przez komórkę i pedalski kult tych idiotycznych urządzeń. I jeszcze te esemesy.

"Oj, Piotrek, czemu się nie odzywasz, miałem taką ważną sprawę, wysłałem esemesa...." Jakbyś chytry chuju odżałował 1,50zł i po prostu zadzwonił jak biały człowiek, to pewnie bym ci pomógł. A tak - pierdol się ze swoimi esemesami po dwakroć :)

już mi lepiej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Lut, 2010, 15:25:22
A wkurwia mnie bezsensowne pierdolenie przez komórkę i pedalski kult tych idiotycznych urządzeń. I jeszcze te esemesy.
Jaką obraze kiedyś miałem jak wyłączyłem telefon i gg na tydzień. Że to niby nie wiedzą co się ze mna dzieje i czy żyje ;) a jak włączony mam to i tak nikt nie dzwoni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2010, 15:27:02
Ja tam uwielbiam udawać przystojnego, ekscentrycznego, dowcipnego milionera.

Czyli: w zestawie wyjściowym posiadasz: pomadowaną perukę, arafatkę, jasne płócienne spodnie w kant,   parasolkę z logo Bentley (lub Skoda Superb), piersiówkę, sygnet i rzucające się w oczy kluczyki do samochodu(?) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Lut, 2010, 15:33:44
Parasolka tylko z logo CPN. Do tego rękawiczki do jazdy samochodem i koniecznie skajowa saszetka i brązowa, skórzana kamizelka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2010, 15:37:26
Parasolka tylko z logo CPN. Do tego rękawiczki do jazdy samochodem i koniecznie skajowa saszetka i brązowa, skórzana kamizelka.

Saszetka, saszetka, kuźwa, zapomniałem o niej!!! Koniecznie, podstawa! I rajbany z nie zdjętą naklejką!
Dziewczyny lubią brązzz ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 03 Lut, 2010, 15:39:42
Wąs i kapelusz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lut, 2010, 15:56:55
Wkurwia mnie, że ludzie w temacie "Co Was w życiu najbardziej wkurwia?" piszą żeby nie pisać o wkurwiających nas gatunkach muzycznych. Przecież o to chodzi w tym temacie nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 03 Lut, 2010, 16:53:25
No w sumie, zamuliłem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lut, 2010, 01:10:17
Mnie wkurwiają "Znajomi" którzy mnie w chuja na kasie przycinają ostatnio :(
Chujowo, bo miałem ich naprawde za dobrych kumpli
Wkurwia mnie to ze nie mam kasy na TriAmpa od Bloo :/ bo mam na tego wzmaka GAS przeokrutny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Lut, 2010, 08:09:50
g-zs widzę że mamy podobny problem. Co bardziej wkurwia - ja przez to też wiszę innym kasę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 04 Lut, 2010, 18:06:30
jebane skurwysyny, odłączyli gaz w całym bloku (3 klatki po 7 mieszkań), bo prokurator stwierdził, że istnieje zagrożenie jakieśtamchujwiejak ie związane z kominami :| Nikt nie poinformował, że następuje odłączenie, info dostaliśmy od sąsiada który ma wtyki w gazowni i mu donieśli. Termin naprawy: do 15ego Marca.
I to mnie obecnie niemożebnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 04 Lut, 2010, 20:09:29
Wkurwia mnie, że od 1.5 roku co sesję zastanawiam się, kiedy wreszcie wywalą mnie z tej budy. :evil:

Zamieniam jedne niezaliczenia na inne, zawsze na tyle, żeby ledwo się utrzymać.

Oszaleć można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Lut, 2010, 01:24:28
to i ja cos o sesji. Wkurwia mnie to że postanowiłem olać ją w tym roku, ale dostałem bardzo dobrą ocene z pierwszego egzaminu i teraz na 2 dni przed kolejnym zaczałem sie uczyć żeby jednak nie zjebać :/
Podsumowujac, wkurwia mnie moje lenistwo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lut, 2010, 07:52:24
sugerujesz że w innym wypadku zacząłbyś się uczyć wcześniej niż 2 dni wcześniej? ;)

Mnie wkurwiają wyniki starań - 3 pkt / 140 mi zabrakło z chemii, 1,5 pkt / 80 z analizy... tak, takie wyniki lubię...
A teraz zdaję "cały pakiet" w 2 term. Nice! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Lut, 2010, 12:02:07
sugerujesz że w innym wypadku zacząłbyś się uczyć wcześniej niż 2 dni wcześniej? ;)

Pewnie tak, bo wczoraj szedłem po wpis i sie dowiedziałem że dostalem 5 :P

No chuj tam, i tak zalicze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lut, 2010, 12:04:13
W moim indexie taka ocena w ogóle nie ma prawa bytu.
Godzinkę temu dostałem 3 z chemii budowlanej i jestem niemożebnie, do granic wręcz wkurwiony i to chyba odpowiednie miejsce żeby to wyrazić, wykrzyczeć całemu światu:
Spoiler
??? :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Lut, 2010, 16:35:55
A co, miałeś nadzieję że nie zaliczysz? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lut, 2010, 17:46:00
Wiem, jestem niewdzięcznym sukinsynem, ale na prawdę liczyłem na 4, albo chociaż na 3.5.
W domu robiłem testy, to miałem po 80%, a w końcu dostałem 60%... : / Chujowe pytania, ot co.
Ale sesja to też czas cudów, więc kumpel który poszedł wczoraj wieczór na Avatara w 3D, dostał równo 57pkt (ja dostałem 63 czy 61), czyli akurat zaliczenie. :D

Wkurwia mnie też, że zamiast rozpracowywać egzamin z calculusa czytam temat Wuja (czytałem, teraz calculus)

Edek: nie, to co mnie tak na prawdę wkurwia, to to, że dostałem trójkę, a teraz na parę lat zostanie mi we łbie pierdolony etryngit, pierdolona tiksotropia, pierdolona reguła faz gibbsa oraz wiele innych pierdolonych, nikomu do niczego nie potrzebnych gówien... (liczę tylko po cichu na to, że na drugim sem jak będą materiały budowlane to mi się to do czegoś przyda)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Lut, 2010, 18:12:49
Raczej będzie tak, że jeżeli będą ci potrzebne, to za chuja ich sobie nie przypomnisz. Ale jeżeli zapamiętasz, to może kiedyś do krzyżówek ci się to przyda. :p

Wkurwia mnie że pół roku nastawiałem sie na granie w nowym składzie, ogarniałem kawałki w domu, a jak przyszedłem na próbę to bębniarz rozpierdala całą akcję i prawdopodobnie z całego grania będzie jeden wielki kutas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 05 Lut, 2010, 19:05:01
lepszy kutas niż nic :P

Wkurwia mnie to, że tak ciężko mi się wziąć do roboty... Ale chyba nie jestem odosobniony :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Lut, 2010, 21:51:58
mnie w sumie nic nie wkurwia, bo:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fodjutraideal.blox.pl%2Fresource%2Foaza_spokoju.jpg&hash=e4d3a0de664a261472b889091dbf25985f22ee7a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Lut, 2010, 22:55:09
Oż jakie to piękne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 12 Lut, 2010, 08:49:49
Mnie wkurwia Bacio. Jego asertywność na moje prośby o wypicie wódki. Wkurwia mnie niemożebnie. I pewnie nie pójdzie ze mną na koncert 4, płaskich dziewczyn, za 4PLN za wszystkie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lut, 2010, 10:16:12
Wierzby szumią, że Twe pragnienie może zostać zaspokojone w ciągu najbliższego tygodnia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 17 Lut, 2010, 09:59:21
mnie wkurwia to ze dostałem piłką do hokeja w oko, mam je spuchnięte i ledwo na nie widzę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lut, 2010, 10:01:55
mnie wkurwia to ze dostałem piłką do hokeja w oko, mam je spuchnięte i ledwo na nie widzę

dostałeś fajną piłkę i narzekasz ;) Ledwo widzisz, bo darowanej piłce się nie zagląda ( ;) ::) :D)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 17 Lut, 2010, 10:02:28
mnie wkurwia to ze dostałem piłką do hokeja w oko, mam je spuchnięte i ledwo na nie widzę

dostałeś fajną piłkę i narzekasz ;) Ledwo widzisz, bo darowanej piłce się nie zagląda ( ;) ::) :D)
:D rozjebales mnie totalnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lut, 2010, 10:27:06
do usług!
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdaily-math.com%2Fweblog%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F01%2Fa-sexy-salute.jpg&hash=77b0b0c6b678ba3b771c254a991a72f5308cf78c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 25 Lut, 2010, 13:59:26
już pisałem, że wkurwia mnie czekanie na delaya, którego kupiłem na alledrogo, ale bardziej wkurwia mnie sprzedający, gość wciska ciemnotę od 30 dni, że wysłał, ma potwierdzeni itd... ale nie może wysłać potwierdzenia bo mu net szwankuje, byłem cierpliwy do dzisiaj, trza było postraszyć policją i mam deklarację zwrotu pieniędzy, po huj to ludzi zwodzić i wkurwiać

uprzedzając pytanie czemu tak długo, ot cierpliwy jestem i czasu nie miałem żeby się tym zająć, a teraz mam chwilkę i nie popuszczę, jak jest ktoś z TYCH i mógłby ogień podłożyć pod drzwi tego ciula to się chwalić  :headbang:

pierwsza taka akcja na alledrogo  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Lut, 2010, 20:55:35
No i kolejny roztańczony debil wyruchał ładny kawałek prosto w dupę. Chyba się jednak zapiszę do KKK, do twarzy mi w białym. Dziś, skacząc po stacjach w samochodzie, usłyszałem ten kawałek w radio dla przygłupów, czyli rmfmaxx i mi serce stanęło. Same, kurwa, przykrości ostatnio.

http://www.youtube.com/watch?v=Xj_uqorUYKI
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 25 Lut, 2010, 20:59:04
Łoooo, sieka. Dobrze, że nie słucham radia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Lut, 2010, 23:45:14
No i kolejny roztańczony debil wyruchał ładny kawałek prosto w dupę. Chyba się jednak zapiszę do KKK, do twarzy mi w białym. Dziś, skacząc po stacjach w samochodzie, usłyszałem ten kawałek w radio dla przygłupów, czyli rmfmaxx i mi serce stanęło. Same, kurwa, przykrości ostatnio.

http://www.youtube.com/watch?v=Xj_uqorUYKI

Nie powiesz mi, że nie podnieca Cię duży muskularny czarnuch z wielką pałą... te kocie ruchy... *-*

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Lut, 2010, 14:28:26
obecnie wkurwia mnie to, że nie mam kasy nawet na to, żeby się porządnie najebać z okazji okrągłych urodzin :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 27 Lut, 2010, 14:56:52
obecnie wkurwia mnie to, że nie mam kasy nawet na to, żeby się porządnie najebać z okazji okrągłych urodzin :(
ja mam duzo wodki, zapraszam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Lut, 2010, 17:08:30
prześlij adres na PW :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 27 Lut, 2010, 18:51:57
polowa drogi miedzy Krk a Zakopanem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 27 Lut, 2010, 20:42:35
No i kolejny roztańczony debil wyruchał ładny kawałek prosto w dupę. Chyba się jednak zapiszę do KKK, do twarzy mi w białym. Dziś, skacząc po stacjach w samochodzie, usłyszałem ten kawałek w radio dla przygłupów, czyli rmfmaxx i mi serce stanęło. Same, kurwa, przykrości ostatnio.

http://www.youtube.com/watch?v=Xj_uqorUYKI

Ożesz kurwamać! Też to słyszałem ostatnio w warzywniaku jak byłem. Normalnie myślałem że kobiecie za ladą przypierdolę pęczkiem rzodkiewek. Czemu każdy jełop który robi "remiks" dodaje do kawałka trochę bitu i rapowaną zwrotkę i uważa się za twórcę??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 03 Mar, 2010, 22:10:20
może nie to, że mnie to wkurwia, ale w sumie i wkurwia, że laska potrafi rzucić Cię po trzech długich latach i mimo namolnych próśb, błagań itd, ciągle obstaje przy swoim.
no normalnie porażka - spędzasz z taką cały możliwy czas, robisz dla Niej wszystko; kiedy się pokłócicie, wysyłasz pocztą kwiatową jebitny bukiet za ostatnie grosze, nie zważając, czy będziesz mieć przez pół miesiąca co palić i żreć, błagasz prosto w oczy o powrót, a ta wszystko kwituje prostym 'wiesz, dzięki, ale nie potrzebuję tego, nie mogę być z tobą, na razie.'
i to wszystko, oczywiście do spółki z rozpadającym się zespołem, w który włożyłeś jakieś 5 ostatnich lat, rodziną w której ostatnio ze zdrowiem nie za dobrze i co chwila ktoś ma jakieś operacje i szkołą, która nie idzie Ci za dobrze.
no normalnie, żesz kurwa mać. nic, tylko zacząć pisać suicide black metal i rzucić się 'pod most' -.-'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Mar, 2010, 08:40:50
Ej ale kto Ci pozwolił wywlekać na światło dzienne historię moich ostatnich mięsięcy?????
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 04 Mar, 2010, 09:46:28

no normalnie porażka - spędzasz z taką cały możliwy czas, robisz dla Niej wszystko; kiedy się pokłócicie, wysyłasz pocztą kwiatową jebitny bukiet za ostatnie grosze, nie zważając, czy będziesz mieć przez pół miesiąca co palić i żreć

i to jest niestety błąd w naszym postępowaniu, trzeba czasami być chujem bo jak dasz za dużo to się właśnie tak kończy, nisetety przerabiałem to też na sobie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 04 Mar, 2010, 12:10:00
Jak to mawiała moja św. pamięci babcia: tego kwiatu to pół światu i miała zajebistą rację. Kobiety kochają skurwysynów - i to także cytat pewnej kobiety. Nie ma co się łamać, trzeba iść do przodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Mar, 2010, 20:05:32
Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że mnie niemiłosiernie wkurwia jak słyszę, gdy ktoś mówi "blutucz"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Mar, 2010, 21:37:53
Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że mnie niemiłosiernie wkurwia jak słyszę, gdy ktoś mówi "blutucz"...
+1, dostaję epik rejdża :scream:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Mar, 2010, 22:41:55
Też to mam.
I z tymi wszystkimi innymi nazwami na sabłufer też to mam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Mar, 2010, 09:07:53
może nie to, że mnie to wkurwia, ale w sumie i wkurwia, że laska potrafi rzucić Cię po trzech długich latach i mimo namolnych próśb, błagań itd,

 :facepalm: przepraszam Cię, maarioo, ale to jest podręcznikowy błąd!!! Jeśli tylko Ty zaczniesz latać za laską, a nie odwrotnie - zawsze będziesz miał prze-je-ba-ne! Poczytaj powyżej mędrca Se Medi Ego! Kobieta, nawet jeśli będzie z Tobą z litości - nie będzie miała do Ciebie szacunku - i prędzej czy później i tak Ci wyjebie ze związku... Nie warto - "ludzie przychodzą i odchodzą" - mój przyjaciel (64 lata)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Mar, 2010, 20:37:49
Dobra, to może ja będę kontynuował motyw. :)

Otóż wkurwia mnie niemożebnie, że każda, ale to każda panna, którą ja się ostatnio chociaż minimalnie zainteresuję okazuje się być od bardzo dawna zajęta.

No do chuja. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Mar, 2010, 20:45:58
Otóż wkurwia mnie niemożebnie, że każda, ale to każda panna, którą ja się ostatnio chociaż minimalnie zainteresuję okazuje się być od bardzo dawna zajęta.

No do chuja. :P
Jak to moja siostra mawia: Każdy pociąg można wykoleić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Mar, 2010, 21:00:21
Jak to moja siostra mawia: Każdy pociąg można wykoleić ;)
Moja też, tylko w jej wydaniu to jest "każdy wagonik można odczepić". ;)

Babskie myślenie. Nie stosuję, bo wolałbym, żeby wobec mnie nie stosowano.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Mar, 2010, 00:10:55
Babskie myślenie. Nie stosuję, bo wolałbym, żeby wobec mnie nie stosowano.

Taaa, jaaasne, nie chciałbyś żeby się o Ciebie biły... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 22 Mar, 2010, 22:22:16
A mnie nic nie wkurwia z wyjątkiem jednej rzeczy. Chodzi o taką maszynę dzięki, której mógłbym wszystkim ludziom na świecie strzelić ze łba w tej samej i jednej błyskawicznej sekundzie. Chińczykom, ruskim, eskimosom, indianom w dźungli, politykom, pedałom, matkom polkom, prezydentom usa, palestyńczykom, żydom, bezdomnym, policjantom wojskowym i hydraulikom. To mnie właśnie wkurwia,bo nikt tego jeszcze nie wynalazł. Tylko to mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Mar, 2010, 22:48:53
A mnie nic nie wkurwia z wyjątkiem jednej rzeczy. Chodzi o taką maszynę dzięki, której mógłbym wszystkim ludziom na świecie strzelić ze łba w tej samej i jednej błyskawicznej sekundzie. Chińczykom, ruskim, eskimosom, indianom w dźungli, politykom, pedałom, matkom polkom, prezydentom usa, palestyńczykom, żydom, bezdomnym, policjantom wojskowym i hydraulikom. To mnie właśnie wkurwia,bo nikt tego jeszcze nie wynalazł. Tylko to mnie wkurwia.
Won z takimi tekstami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 22 Mar, 2010, 23:10:52

Won z takimi tekstami.
[/quote]
Może zbyt duża iolść nadmorskiego jodu zkłóciła ci WON? Chomik w anusie jest mniej WON?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Mar, 2010, 23:28:45
Może zbyt duża iolść nadmorskiego jodu zkłóciła ci WON? Chomik w anusie jest mniej WON?
Z takimi też won.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 23 Mar, 2010, 00:11:44
Spokój kurwa bo odbezpieczę swoją maszynkę do walenia z bana masowo.


Znaczy chciałem powiedzieć: Drodzy userzy pax :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 23 Mar, 2010, 00:16:29
To mnie właśnie wkurwia,bo nikt tego jeszcze nie wynalazł. Tylko to mnie wkurwia.

Może jakby połączyć to:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fukraina.blox.pl%2Fresource%2Fczarnobyl2.jpg&hash=ff02acd7ca35cc9739ca2b10a75cc259cf067c13)
to:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.yowusa.com%2Fscitech%2F2006%2Fscitech-2006-04a%2Fhaarp-aerial-view.jpg&hash=644f72f2a3e98ad5933800dec62ad466f5fde97a)
to:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgizmodo.com%2Fassets%2Fresources%2F2008%2F06%2F_microwave_PC_Case.jpg&hash=7da570d007c0f72e68ea7e76f8e7689eb21326e2)
to:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fblog.makezine.com%2F98272227_4f6f848bd4.jpg&hash=32fab05296d4a0377540d848e09e8d9ef8c3ba2f)
i to:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.vibrationsmusic.com.au%2Ffiles%2Fimages%2FMT-2.jpg&hash=4d6ef00ea059117ab9f2dfbd7328f17b4bf3dbf5)
?

Żeby nie było ot w ot:
Mnie denerwuje, że kupiłem krokiety z kapustą & grzybami miast mięsa :-\ Pierdolony sklep... hahah
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 23 Mar, 2010, 02:04:56
Lord, zapomniałeś chyba o czymś...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.xotic.us%2Feffects%2Fbb_preamp%2Fimages%2Fbb_new.jpg&hash=8214d4a9cc92d87a972e3c3572db193f4e2d3f5d)

- - -

I jestem z Mondem, podzielam jego zdanie w 100%.
Jak jesteś pierdolonym mizantropem stary, to nie wiem czego tu szukasz. Spieprzaj na pustynię, zostań beduinem i codziennie z rana se nuć Exile do śniadania.
Tyle mam do powiedzenia.
:-*

Chyba że to taki ambitny dowcip na poziomie, to sorry bracie, witamy w Loży Szyderców. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Mar, 2010, 22:30:41
To mnie dziś wkurwiło:
http://www.youtube.com/watch?v=TKKdRm2jBDk
Tępy amerykański burak.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 24 Mar, 2010, 22:41:29
mnie to zasmuciło :'( hammondy to jest mój mega gas...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 25 Mar, 2010, 02:09:51
komentarz pod video mnie rozbawił :
" i would like to grab my fucking mallet and do the same to your fucking teeth
you fucking retard stupid piece of shit
fucking pile of shit
dumbass
BASTARD
i hate your motherfuckin ass if i find you in the street i fucking rool over your fuckin ass MOTHERFUCKER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wachu w 26 Mar, 2010, 19:12:34
troche rzeczy mnie wkurwia,ale nie to raczej nie na forum jakie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 26 Mar, 2010, 22:24:21
wkurwia mnie to, że ludzie okrutnie walą w chuja. Standardowy przykład:
http://allegro.pl/item973514671_fender_stratocaster_unikat_vintage_lata70_japan.html
może Fender, może nie, niby wszystko cacy.
Ale:
http://www.allegro.pl/item953676701_cimar_lata_70te_niebywala_gratka.html
tą aukcję wygrał muzyk21 (bez problemu można dojść po komentarzach :)). A na aukcji jest jak byk, że jest to Cimar, na dodatek ze zwichrowanym gryfem.

Pozwoliłem sobie zatem napisać do elka200. W odpowiedzi dostałem standardowo stek obelg + milusiego maila od muzyk21 :D To się nazywa rodzinna współpraca.
Ale żeby było zgodnie z tematem - wkurwia mnie to, że ludzie potrafią tak kłamać "w żywy monitor", nawet jak przedstawi im się konkretne i rzeczowe dowody...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 27 Mar, 2010, 18:02:36
na pigmeju był podobny topic odnośnie ibaneza pg - gość twierdził, że oryginał, a stado "baranów, którzy się nie znają i są ignorantami" udowadniali mu że tak nie jest :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Mar, 2010, 18:24:59
Ja nawet zostałem poinformowany o tym, że sprzedawca ma zamiar skontaktować się ze swoją kancelarią prawną za naruszenie jego dóbr osobistych xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 28 Mar, 2010, 18:46:33
Czy żona należy do dóbr osobistych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 28 Mar, 2010, 18:58:46
żony to ja mu nie ruszałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Kwi, 2010, 15:04:03
nie no, dzisiaj to już chuj mnie co najmniej strzela!
od nie pamiętam już kiedy, dzień w dzień zasiadam z gitarą i.... kurwa nic! nie potrafię wymyślić żadnego riffu, melodyjki, motywu który by mi pasował, bądź podobał.
swego czasu co 2-4 tygodnie wychodził ze mnie cały numer, a teraz kurwa jajco. siedzę, myślę, staram się wyobrazić numer, riff, cokolwiek i nic do mnie nie przychodzi.
na moment teraźniejszy jestem już kurewsko zdesperowany i mam ochotę jebnąć gitarą w okno, a poda spalić, zakopać w rzece i krzyczeć "kurwa!" z głową uniesioną ku niebu, rwąc z siebie wszystkie szaty i w sumie z innych też.

Wy też tak miewacie? jeśli tak, to czy macie jakieś sposoby na radzenie sobie na taki 'brak weny'?
ja tymczasem idę się teoretycznie okaleczyć i strzelić sobie w płuco, bo ta gitara na mnie łypie z boku i wręcz słyszę jej chichot...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Kwi, 2010, 15:26:42
Odłóż wiosło na parę dni, innej opcji nie widzę. Chyba, ze bardziej radykalnie, dołóż do tego nie słuchanie muzyki.

Parę dni i się wyleczysz ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 02 Kwi, 2010, 15:28:08
Mi jak nic nie wychodzi to odstawiam gitarę na parę dni, zazwyczaj wtedy nie mam też ochoty na słuchanie muzyki której słucham codziennie (czyt. metal) i oglądam Vive i teledyski Beyonce :D Dobre też jest dla mnie iść na disco, żeby odkryć nagle, że to wszystko jest chuja warte i muszę iść na koncert. Często po tym szukam nowych płyt i inspiracji i  wszystko wraca do normy. PS. nie gniewaj się na gitarę, jej też jest przykro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Kwi, 2010, 15:37:19
Nic dodać, nić ująć - nawet dymanko czasem też może się przejeść! Mała odstawka, nieraz i 2 tygodnie - i luzik. Wena to nie kurwa na zawołanie! Musi być wypoczęta, dopieszczona - to sama do Ciebie przyjdzie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Kwi, 2010, 15:47:27
Wena to nie kurwa na zawołanie!

O tak, ma romantyczne usposobienie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Kwi, 2010, 16:05:35
dziękuję za podpowiedzi Panowie.
wygląda na to, że pozostaje mi tylko i wyłącznie się do nich zastosować.
o ile z gitarą nie będzie problemu, to z samym nie słuchaniem określonej muzyki może być ciężko... :)

Frantic - ta suka wcale nie sprawia wrażenia smutnej. wesoło lśni w blasku słońca, przerwie sobie na wejściu od czasu do czasu i ogólnie za każdym razem jakby woła "dawaj, weź mnie, będzie zajebiście", a jak już ją biorę, to czar pryska i czuję się, jakby ktoś zrobił mnie od tyłu.  

Wuju - nie jestem tak doświadczony jak Ty, ale co do tego dymania, to spotkałem się z czymś takim tylko w wypadku kobiet hehe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Junia w 02 Kwi, 2010, 22:45:24
nie no, dzisiaj to już chuj mnie co najmniej strzela!
od nie pamiętam już kiedy, dzień w dzień zasiadam z gitarą i.... kurwa nic! nie potrafię wymyślić żadnego riffu, melodyjki, motywu który by mi pasował, bądź podobał.
swego czasu co 2-4 tygodnie wychodził ze mnie cały numer, a teraz kurwa jajco. siedzę, myślę, staram się wyobrazić numer, riff, cokolwiek i nic do mnie nie przychodzi.
na moment teraźniejszy jestem już kurewsko zdesperowany i mam ochotę jebnąć gitarą w okno, a poda spalić, zakopać w rzece i krzyczeć "kurwa!" z głową uniesioną ku niebu, rwąc z siebie wszystkie szaty i w sumie z innych też.

Wy też tak miewacie? jeśli tak, to czy macie jakieś sposoby na radzenie sobie na taki 'brak weny'?
ja tymczasem idę się teoretycznie okaleczyć i strzelić sobie w płuco, bo ta gitara na mnie łypie z boku i wręcz słyszę jej chichot...

ja w zasadzie robię tylko jedną rzecz kiedy nie ma weny, słucham muzyki, której normalnie nie słucham, jakieś Blue Cafe czy inne Emiliany Torrini, i dziwna rzecz, bo przeważnie znajduję inspirację, niekoniecznie musi to być mega super hiper turbo amerykański riff, ale jakaś zagrywka, która świetnie pasuje jako intro, która może być zaczątkiem jakiejś większej całości, może to być coś mega melancholijnego, a potem to już jakoś samo leci, sprawdź może Ci podejdzie mój sposób ;) 

...ale... żeby było coś w temacie, to mnie wqrwia jedna rzecz na tym forum, że każdy jeden Topic kończy się Off Top'em, obojętne, możesz założyć Topic o "dupie Marynie" i za chwile zaczyna się, a bo głupio napisałeś, a bo to nie jest o dupie, a bo dupa weź go i tak, w kółko.
Wqrwia mnie jak traktują mnie w urzędach starsze Panie urzędniczki rodem z PRL-u, i jestem strasznie wqrwiona na siebie za to co zrobiłam swojej gitarze, ale w zasadzie już się uspokajam, bo wiosło naprawione. Jak coś mnie wqrwi to napisze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 03 Kwi, 2010, 02:53:40
ja jak nie mogę nic wymyślić to albo po prostu ćwiczę albo przeglądam stare riffy których nigdzie nie wykorzystałem. zwykle okazuje się że są słabe, ale jak się ich osłucham trochę to wymyślam jak je poprawić a dalej to już z górki :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Kwi, 2010, 04:53:59
A mnie od zawsze wkurwiały niemiłosiernie recenzje gitar w gazetach specjalistycznych. No, żesz kurwa ich mać! Pół biedy anglosaskie, ale te w "naszych" sprawiają, że chcę upokarzać nieletnie sieroty. Najpierw, na 5 kolumn jakiś ułomny, upośledzony literacko 19-latek rozpisuje się knajacką para-polszczyzną, że gitara ma binding (albo nie ma) i dwa humbuckery (albo 3, albo 8, albo single) i że klucze, których jest 6 chodzą łatwo, ale jakby nie... Doda też, ze jest zielona, albo chujosina, a obok, na całą stronę jest gigantyczne zdjęcie jakiegoś jebanego Corta. WIDZĘ GO CHUJU! Nie musisz jebać tej bezsensownej wierszówki. Widzę go, kurwa głośno i wyraźnie! Daj lepiej w to miejsce fotę z wakacji w Tunezji ze swoją brzydką, głupią, nudną babą. Będzie bardziej interesująco. Ryli.

Potem jest konstruktywna uwaga, ze gitara jest "bardzo ciężka" (4,5 kg), albo "zabawnie lekka" (4,1kg). No, jak ci tak cwelu ciężko, to się zapisz na zginanie origami z kalki technicznej, byleś tylko nie wypowiadał się w periodykach specjalistycznych. Chyba, ze jesteś karłem, albo ci starzy mało wapnia do komory zabaw zsypywali.

A na koniec, po bełkotliwym opisie podpięcia tego gówna do soundblastera okazuje się, że gitara jest "półprofesjonalna". Czyli, kurwa jaka? Krzysztof Penderecki gdy mnie z nią zobaczy każe mi wypierdalać, czy też uśmiechnie się dobrotliwie wskazując batutą miejsce za drugim pulpitem altówek? Pan młody wyjebie mi z grzywy na weselu? A może chodzi o to, że mogę śmiało zastępować Petrucci'ego, tylko nie wolno mi brać kasy za gigi w drimtjeter?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg132.imageshack.us%2Fimg132%2F3356%2Fvdblt.jpg&hash=78c5999a0b7fcf7fed6be6e3ab5f7d74d91cd686)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Crank w 05 Kwi, 2010, 09:10:59
Najpierw, na 5 kolumn jakiś ułomny, upośledzony literacko 19-latek rozpisuje się knajacką para-polszczyzną, że gitara ma binding (albo nie ma) i dwa humbuckery (albo 3, albo 8, albo single) i że klucze, których jest 6 chodzą łatwo, ale jakby nie... Doda też, ze jest zielona, albo chujosina, a obok, na całą stronę jest gigantyczne zdjęcie jakiegoś jebanego Corta. WIDZĘ GO CHUJU! Nie musisz jebać tej bezsensownej wierszówki. Widzę go, kurwa głośno i wyraźnie!

Potem jest konstruktywna uwaga, ze gitara jest "bardzo ciężka" (4,5 kg), albo "zabawnie lekka" (4,1kg)

A na koniec, po bełkotliwym opisie podpięcia tego gówna do soundblastera okazuje się, że gitara jest "półprofesjonalna". Czyli, kurwa jaka? Krzysztof Penderecki gdy mnie z nią zobaczy każe mi wypierdalać, czy też uśmiechnie się dobrotliwie wskazując batutą miejsce za drugim pulpitem altówek??
(http://img132.imageshack.us/img132/3356/vdblt.jpg)

hahahhaah mistrz!!! Pozostaje jedynie się zgodzić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 05 Kwi, 2010, 13:26:03
Hahah nie mam nic do napisania w tym temacie, ale chciałem Ci tylko powiedzieć wróbelku, że po przeczytaniu Twojego posta poplułem kawą monitor :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Junia w 05 Kwi, 2010, 18:20:10
Wqrwia mnie kiedy ludzie traktują mnie jak niedorozwinięta blondykę która powinna tylko spełniać proste czynności, jak mycie garów, gotowanie, sprzątanie, rodzenie dzieci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! QRWAAAAAAAAAAAAAA!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Kwi, 2010, 18:30:17
To wcale nie są takie proste czynności. Rispekt!  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 06 Kwi, 2010, 08:27:20
Yep Junia. Rispekt! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2010, 09:40:19
Junia - ludzie, czy ludź? ;) To jest takie zapętlenie - siedzi się w dzieciakach, to i wszyscy cię(nie tylko Ciebie personalnie) z nimi widzą i kojarzą. To jak np. siedzieć w kółko z młodymi dupami, to choćby nie wiem jak Cię one olewały - wszyscy będą myśleć, żeś ogier :D

Najgorzej jak człowiek, niezależnie czy in plus, czy in minus, zaczyna sam wierzyć w to swoje wdrukowane miejsce na świecie, więc keep tryin'!

ED:
A wkurwia mnie, że przypomniał mi się zespół, który wkurwiał mnie w "młodości" ;) i sprawdzam - a oni dalej żyją!!! :D
Love/Hate
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc3.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages01%2F111%2Fl_163eebd809c0bde5b95b1eb67ce75d82.gif&hash=5a3cc43fd354c70c343d66823f10b9af5fbdcc44)
http://www.lovehate.com/
http://www.myspace.com/lovehate13666
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 10 Kwi, 2010, 12:20:21
Mnie wkurwia, że nigdy nie jadłem pingwina. Jadłem już łabędzia, gołębia, gęś, kurę. Zjadłbym też petrela, ale są podobno jeszcze bardziej trudno dostępne niz pingwiny. Drób to drób. Jak czegoś nie mogę zjeść to się martwię lub wkurwiam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Kwi, 2010, 13:33:00
Mnie wkurwia, że nigdy nie jadłem pingwina.

+1

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Junia w 21 Kwi, 2010, 19:12:39
Wqrw na dziś!! ludzie ciągle traktują mnie jak przyjebaną blondynkę, która nie powinna myśleć, a już tym bardziej wypowiadać się publicznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 21 Kwi, 2010, 20:16:49
Ty wiesz że to może mieć jakiś związek z kolorem włosów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Kwi, 2010, 20:39:54
hmm, nie znam sie na tym, ale moze autorytet tej dziedziny czyli Wuju Bat, sie wypowie:
czy jesli kobieta jest blondynka i jest stereotypowo traktowana, zmieni kolor wlosow, to sytuacja wyglada tak samo?
Czy jesli kobieta nie jest blondynka, a przefarbuje sie na blond, to cos zmienia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Kwi, 2010, 20:43:38
to cos zmienia?
kolor włosów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2010, 09:02:44
hmm, nie znam sie na tym, ale moze autorytet tej dziedziny czyli Wuju Bat, sie wypowie:
czy jesli kobieta jest blondynka i jest stereotypowo traktowana, zmieni kolor wlosow, to sytuacja wyglada tak samo?
Czy jesli kobieta nie jest blondynka, a przefarbuje sie na blond, to cos zmienia?

Teoria mówi, że:
- kolor włosów nie ma znaczenia ;)
- kto próbuje zrozumieć kobiety, ten może przypłacić to załamaniem i ogólnym zniechęceniem (podobno słowa prof. Kotarbińskiego, podobno geja ;)) (jestem o krok od tego)

Ale z kolei:
- praktika tieorju jebiot

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Junia w 22 Kwi, 2010, 09:13:13
Zauważyłam pewną prawidłowość, bez względu na to w jakim temacie się nie wypowiem, zawsze znajdzie się grupa ludzi, którzy wiedzą lepiej, nawet jeśli mam informacje dotyczące np. lutnictwa z pierwszej ręki, to oni i tak wiedzą lepiej, niż ludzie wykształceni w tym kierunku, to tylko jeden z wielu przykładów, mogłabym tak bez końca ;) ... a najciekawsze jest to, że zawsze są to osoby w przedziale wiekowym 18-21 lat ;) NO!! jak ja miałam 19 lat, to HO HO!! Bez kija nie podchodź, dlatego trochę to rozumiem. Druga strona jest taka, że odechciewa się pisać o czymkolwiek, nawet jeśli ma to jakąś wartość, związaną z ogólną tematyką forum, bo mam niemal pewność że kolejny post będzie super hiper autorytatywnym podważeniem wszelkich prawideł. Tyle ode mnie ;) Pzdr.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2010, 10:02:25
W tym wieku ma się jeszcze małego, a myśli się, że dużego. Do czasu spotkania pierwszej doświadczonej dziewczyny! ;)

Nie ma co się przejmować, przedział wiekowy +25 czyta chętnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 22 Kwi, 2010, 12:22:22
Wręcz z rozkoszą :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2010, 12:37:35
Wręcz z rozkoszą :)

Mówię głównie o poza Off Topie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 22 Kwi, 2010, 13:49:45
łotewa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2010, 13:57:53
łotewa.

ergo - masz małego? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 22 Kwi, 2010, 15:42:26
Juniu, forum polega m.in na wymianie i prezentowaniu opinii, jeśli Ty nie będziesz nikomu narzucać swoich, inni nie będą ich krytykować :)

btw. mam 19 lat i małego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 23 Kwi, 2010, 21:09:53
A mnie baby tak wkurwiają, że zostałbym pedałem gdyby to nie było takie obrzyliwe. Błe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Maj, 2010, 23:10:26
Co to kurwa za kraj jest...
Kraj, sraj. Wszędzie tak jest. Wgoogluj sobie "liberal arts degree".

Do mojej uczelni ten artykuł się nie odnosi, więc mnie to ani ziębi ani grzeje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2010, 11:10:12
MrJ: mam coś dla Ciebie:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 12 Maj, 2010, 13:18:40
To, że po 10 tygodniach (piątek) odebrałem wreszcie mojego ukochanego Fendmessa, a dopiero dziś mam możliwość przetestowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 12 Maj, 2010, 13:32:20
To, że po 10 tygodniach (piątek) odebrałem wreszcie mojego ukochanego Fendmessa, a dopiero dziś mam możliwość przetestowania.
meen, ja na swojego czekałem ponad 3 miechy i dostałem go dokładnie na dzień przed koncertem (do tego 1szym) ;) czekam(y) na NAD :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 12 Maj, 2010, 13:50:42
NAD budziet w niedługim czasie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 12 Maj, 2010, 15:43:08
W sumie miałem w tym temacie nic nie pisać, bo moje problemy i wkurwy staram się szybko niwelować, gdyż ogólnie twierdzę, że jakby chujowo nie było, to i tak jest pięknie, ale jednak to zrobię.
Wkurwia mnie niemożebnie fakt, że tak zdolni grajkowie, przy których czuję się bardzo mały, jak np. Purpel i Leon grają po chałupach, sprzęt sprzedają, zamiast się wybijać i przeć do przodu. Jestem zadeklarowanym fanem gry obydwu osobników (a i paru innych) i wkurwia mnie, że jeszcze ich w TV nie pokazują.
Ściskam.

P.S. W pisaniu tego typu wypowiedzi nie mam żadnego interesu, ani materialnego, ani duchowego. Pragnąłem na konkretnych przykładach opisać zjawisko, które mnie irytuje do granic możliwości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 12 Maj, 2010, 16:01:16
Martens, zaloz fundacje, nie wiem czy uda sie chlopakow w TV pokazac, ale byc moze nie beda musieli gratow sprzedawac ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 12 Maj, 2010, 19:53:02
Uchhh ale się milusio zrobiło ;) Mnie już nic w życiu nie wkurwia. Jestem oceanem spokoju i pielęgnuję pieczołowicie swoje Zen. Niczym samuraj drzewko bonsai :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 16 Maj, 2010, 12:01:54
Uchhh ale się milusio zrobiło ;) Mnie już nic w życiu nie wkurwia. Jestem oceanem spokoju i pielęgnuję pieczołowicie swoje Zen. Niczym samuraj drzewko bonsai :)
Gdybym był samurajem to bym się wkurwił i wydymałbym drzewko bonsai.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 16 Maj, 2010, 12:16:35
Uch.
Cytuj
A mnie baby tak wkurwiają, że zostałbym pedałem gdyby to nie było takie obrzyliwe. Błe.
+6,5
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 16 Maj, 2010, 12:18:50
Uch.
Cytuj
A mnie baby tak wkurwiają, że zostałbym pedałem gdyby to nie było takie obrzyliwe. Błe.
+6,5
Zostanie pedałem też jest wkurwiające, ale bardziej obrzydliwe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 16 Maj, 2010, 13:12:32
Tego nie próbowałem, jest zbyt obrzydliwe. W związku z tym nie spróbuję. Ale baby mnie i tak wkurwiają.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 16 Maj, 2010, 19:17:38
Najgorsze jest, że nie jestem homofobem. Pedały wkurwiają mnie mniej niż baby. Taki np. Biedroń, albo Rob Halford mało mnie wkurwiają. Pierdzę ogólnie w ich kierunku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 17 Maj, 2010, 11:10:16
Najgorsze jest, że nie jestem homofobem. Pedały wkurwiają mnie mniej niż baby. Taki np. Biedroń, albo Rob Halford mało mnie wkurwiają. Pierdzę ogólnie w ich kierunku.

Pierdziałbyś ciszej jakbyś ich bliżej poznał :D A to by Cię chyba mocno wkurwiało gdyby przy sikaniu wydobyło się ciche pfffffffffffff lub paaaaaaaaa, zamiast siarczystego wrrrrrr :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Maj, 2010, 11:21:32
Najgorsze jest, że nie jestem homofobem. Pedały wkurwiają mnie mniej niż baby. Taki np. Biedroń, albo Rob Halford mało mnie wkurwiają. Pierdzę ogólnie w ich kierunku.

Pierdziałbyś ciszej jakbyś ich bliżej poznał :D A to by Cię chyba mocno wkurwiało gdyby przy sikaniu wydobyło się ciche pfffffffffffff lub paaaaaaaaa, zamiast siarczystego wrrrrrr :)

Semedi w szczytowej formie!!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 17 Maj, 2010, 11:35:41
Kurwa, brak koncertów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 17 Maj, 2010, 11:38:18
Kurwa, brak koncertów.
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 17 Maj, 2010, 12:14:18
Słabo się staracie :P Mnie swego czasu wkurwiał nadmiar koncertów, przez który nie dało się pracować nad nowym materiałem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 17 Maj, 2010, 12:18:53
Kurwa, brak koncertów.
+777


ed. w sumie brak chęci bębniarza na granie i jego ciągłe olewanie prób, przez niego w ciągu ostatnich 2 tygodni odmówiłem 4 propozycje koncertowe


ed 2. brak kasy na wiosło od Merego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Maj, 2010, 13:40:58
Słabo się staracie :P Mnie swego czasu wkurwiał nadmiar koncertów, przez który nie dało się pracować nad nowym materiałem :P

+1
:D

Jak się rozkręciłem, to w 2 tygodnie najebałem full terminów, widać na stronie defLower (2 załatwił kto inny), a ileś już za nami. Fakt, że rachunek w telefonie mi się zagrzał, ale można!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 17 Maj, 2010, 22:04:45
Kurwa, brak koncertów.
Żałoba ośmiodniowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2010, 14:43:33
Wkurwia mnie, aż do nie wytrzymania!, jak ktoś obok mnie wpierdala - i siorbie, grzduka, mlaszcze. No, po prostu za odgłosy wpierdalania rzucam się do tętnicy szyjnej, ja pierdolę!!!!! ;)

I że życie nie ma funkcji Ctrl+Z, undo, albo respawn - łotewa... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Maj, 2010, 15:02:25
Wkurwia mnie, aż do nie wytrzymania!, jak ktoś obok mnie wpierdala - i siorbie, grzduka, mlaszcze. No, po prostu za odgłosy wpierdalania rzucam się do tętnicy szyjnej, ja pierdolę!!!!! ;)
Bratnia dusza wreszcie!!! :D

Wkurwia mnie ten pedał, który się za mną ostatnio ugania. A jakby tego było mało, jego koleżanka mnie homofobem nazywa. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Maj, 2010, 15:04:56
Wkurwia mnie, aż do nie wytrzymania!, jak ktoś obok mnie wpierdala - i siorbie, grzduka, mlaszcze. No, po prostu za odgłosy wpierdalania rzucam się do tętnicy szyjnej, ja pierdolę!!!!! ;)
Bratnia dusza wreszcie!!! :D

Wkurwia mnie ten pedał, który się za mną ostatnio ugania. A jakby tego było mało, jego koleżanka mnie homofobem nazywa. :evil:

Nie wiem co lepsze, pedał czy koleś z łyżką ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Maj, 2010, 15:29:31
Siorbiący pedał. Ja tam wyznaję zasadę, że chamstwo niszczy się jeszcze większym chamstwem, może to niezbyt szlachetna metoda, ale ile satysfakcji daje. Można np. jebnąć delikwenta bez ostrzeżenia dość mocno z plaszczaka w potylicę. Boli, może się udławić, no i szok gigantyczny. Ale najważniejsze - DZIAŁA, SPRAWDZONE! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2010, 15:38:01
Ten, co akurat siorbał to tak 190cm/120kg... ;)

Ale ogólnie to nie wiem, czy coś bardziej mnie tak automatycznie i organicznie wkurwia!

Bro fist, bracia! ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpix.motivatedphotos.com%2F2010%2F2%2F11%2F634014860607782600-BROFIST.jpg&hash=4627c3d7d9f73047bb882622e08d9ad0fabc6701)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2010, 16:21:51
Life, man, nic lepszego nie wymyślisz. A i zdrowie i nieraz życie uchowasz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Maj, 2010, 22:47:17
Pheh... I uważasz, że sam byś nigdy nie dostał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Maj, 2010, 08:35:53
Co do zaczepek przez pedzia. Pewnego dnia mój koleś stoi sobie na przystanku, długie baty itd. Podchodzi jakiś kolo i zaczyna go nagabywać. On grzecznie mówi mu spierdalaj, ale tamten nie przestaje. W pewnym momencie pedzio łapie go za dupsko. W tym momencie pedał otrzymał cios i jeszcze kilka. W tym czasie podjechał autobus. Drzwi otwarte, ludzie z szeroko otwartymi gębami, a kolo kończy lać nagabującego i jak gdyby nigdy nic wsiada ze stoickim spokojem do autobusu. Normalnie film kurwa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Maj, 2010, 08:58:19
Co to znaczy "mój koleś"? ;D


No podkreśliłem, że "mój", mógłbym napisać przyjaciel, ale zaraz byście zjechali mnie za takie słowa jak: przyjaciel, miłość, braterstwo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2010, 09:49:53
mój koleś

Kto? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Maj, 2010, 10:19:55
Ziomas, compadre, hetero life mate. Nie projektujcie na chłopaka swoich zboczeń bo się zamknie w sobie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2010, 10:25:35
Ziomas, compadre, hetero life mate. Nie projektujcie na chłopaka swoich zboczeń bo się zamknie w sobie ;)

Ja się pytam personalnie, my z tej samej dieriewni ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Maj, 2010, 10:25:59
Ziomas, compadre, hetero life mate. Nie projektujcie na chłopaka swoich zboczeń bo się zamknie w sobie ;)

Właśnie. Dziękuję. Co za świnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Maj, 2010, 11:34:31
Wczoraj sobie przypomniałem co mnie wkurwia. Otóż rodzice wpoili mi obowiązującą zasadę, że najpierw się przepuszcza osoby wychodzące/wysiadające ze środka transportu, a potem dopiero wchodzi/wsiada. Reguła ta, zresztą logiczna i usprawniająca działanie komunikacji, przez wiele lat znakomicie funkcjonowała w Warszawie do momentu wybudowania metra. Obecnie już z czego bym nie wysiadał to muszę się przebijać przez pchające się na mnie tłuste baby z siatami (po cholerę one w kółko jeżdżą z tymi siatami w kratkę?) i liczną gromadkę zastawiającą całe wejście, tak że nie da się wyjść bez użycia łokci. Kiedyś wystarczyło głośne przepraszam, żeby zdyscyplinować większość gawiedzi, ale teraz chuja tam, a nie przepraszam. Najbardziej oczywiście pod tym względem wymiata SKM i metro.

Z drugiej strony - jeśli ja stosuję się do tej niepisanej zasady, to zawsze znajdzie się jakiś tłusty babsztyl (nie wiem czemu to jest zawsze tłusty babsztyl, ale tak to działa), który się przede mnie wciska na różne sposoby, kiedy stoję w kolejce do wejścia. A jeżeli nie wepchnie to chociaż napiera torbą albo co gorsza tłustym cielskiem od tylca. Zresztą przy wysiadkach to też jest fajne, kiedy się gdzieś spieszę, uważam się jeszcze za osobę w miarę sprawną fizycznie i przy wyjściu z takiego busu nagle wpieprza się przede mnie na siłe jakiś osobnik, który niestety nie okazuje już tyle wigoru przy wysiadaniu i blokuje swoim powolniackim tłustym zadem wyjście.

Reasumując - wkurwia mnie rosnące w przerażającym tempie chamstwo użytkowników komunikacji publicznej. No i jeszcze to, że niektórzy pasażerowie nie wiedzą co to jest mydło, dezodorant a czasami sądząc po smrodzie również papier toaletowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2010, 11:47:32
wkurwiogenna

piękne!...

A mnie z kolei wpienia, jak taka emerytka ma czas, nudzi się, więc jako rozrywkę stosuje rozmowę o wszystkim z ekspedientką, wybieranie po 2 ciasteczka z każdego rodzaju dla wnusi, a może to, a może tamto, nie-nie, może jednak tamtotamto... - a z tyłu cała kolejka aż buzuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Maj, 2010, 12:29:43
Jeśli już zachodzi taka nagląca konieczność przemieszczania się środkami masowego rażenia, mam piękny sposób na opisywane przypadki. Jeden babsztyl napierał na mnie po chamsku przy wysiadaniu, chociaż jebany debil widział, że nie dam rady szybciej, bo kolejne półmózgi zatarasowały wyjście od strony przystanku. Zaparłem się, obróciłem,tak, że nie dało rady mnie ominąć. Powiedziałem na głos w ten deseń (żeby w miarę możliwości wszyscy słyszeli), "Pani jest z Puszczy Białowieskiej i dlatego się pcha jak żubr na kobyłę? Za karę pani nie wyjdzie." I chuj - drzwi się zamknęły, a chamka musiała jechać jeszcze jeden przystanek. Popierdoliła trochę jaka to młodzież okropna, ale jakiś facet ją zgasił szybko. To był dobry dzień! Wierzę w pracę u podstaw.


EDIT:

Ale najlepszy numer wykonała moja Mama. Dziarska ta osoba wybrała się ze swoim mężem do kina. Ponieważ ustalili, że idą najpierw na drinka - zamiast jechać samochodem - wsiedli do autobusu. Staruszka moja będąc kobietą postawną (148 cm) i do jazdy autobusami nie przywykłą - chwyciła się pionowej rury w celu przytrzymki. Natychmiast zaczął się na nią wyzywająco gapić w sensie politowania zmieszanego ze zdziwieniem jakiś facet stojący tuż obok. Staruszka pomyślała: "No i co się ten cham tak gapi? Zaraz mu coś powiem, żeby się odczepił. W dodatku ta rura słabo przykręcona, bo się chwieje." Obejrzała się, czy wszystko w porządku z ubiorem, czy nie przyczepił jej się jakiś farfocel. Po kilku minutach patrzy, że pasażerowie wkoło zaczynają cieszyć paszczę ewidentnie na jej widok. Janusz - jej mąż stojący obok zaczyna się robić czerwony i bulgocze ze śmiechu. Po kolejnej dłuższej chwili Mama skapnęła się, że ten jegomość wiezie sobie po prostu kawałek rury PCV, której moja Staruszka się kurczowo uczepiła i nie dość, że musiał w jednej ręce trzymać rurę, to jeszcze utrzymywał na niej jakąś wariatkę gibającą się na zakrętach, uważając żeby się nie wyjebała. :D Nadmieniam, że Mama jest damą dystyngowaną, wielokrotnie utytułowaną naukowo, co oczywiście ma swoje przełożenie na daleko posuniętą dysfunkcję społeczną. Kocham Cię Mamo! :D

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Maj, 2010, 12:32:32
E tam - walka z motyką na wiatraki. Jeszcze babcie pukające koszykiem po łydkach w kolejkach sklepowych są wporzo. Normalnie jak w dniu świra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Maj, 2010, 12:45:03
Przeczytajcie mój edit posta! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 26 Maj, 2010, 13:36:36
A mnie wkurwia różnica głośności w filmach/muzyce. I za każdym razem jak ktoś mi w trakcie seansu podrzuca jakieś mp3, to muszę kręcić tą gałą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Maj, 2010, 13:58:10
Ustaw se w foobarze volume na -20dB i nie marudź :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 26 Maj, 2010, 15:11:13
 :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: b3ny666 w 27 Maj, 2010, 09:08:14
Wkurwia mnie:
- że nasz wokal pisze z dupy wysrane teksty
- że basman ma własną tonację - piz-dur
- że bębniarz nie umie zagrać tak szybko jak EZDrummer
- że w polskich sklepach sprzęt powyżej 3000 PLN jest "tylko na zamówienie" i na zakup decydujesz się nie po ograniu a po przeczytaniu for dyskusyjnych i manuali. I kurwa nie można potem tego oddać... Ić pan w chuj...
- że wciąż za mało zarabiam żeby zrobić sobie porządny racktower
- że nie zacząłem grać w w wieku 7 lat
- że benzyna zaraz będzie po 5 PLN/litr
- że polska waluta się osłabia i znów eBay przestanie być portalem, od którego zaczynam swój jakże pracowity dzień
- że polski przemysł muzyczny uwielbia barachło w stylu Braci lub Dody i są takie dni kiedy żałuję że nie urodziłem się w USA, gdzie prawie każdego nastolatka stać na Soloista i Mesę a w radiu napierdala Slayer czy Vader.
- że od 16 lat nie mogę zebrać takiego składu, żeby nagrać porządny LP
- że w moim rodzinnym, ponad 700-tysięcznym mieście nie ma miejsca do grania napierdalanki
- że towar z warszawskiej Izby Celnej idzie dłużej z Warszawy do Łodzi niż z Nowego Yorku do Warszawy

Uff, ulżyło mi z rana :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 27 Maj, 2010, 09:43:00
- że polski przemysł muzyczny uwielbia barachło w stylu Braci

?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Maj, 2010, 09:47:59
- że w polskich sklepach sprzęt powyżej 3000 PLN jest "tylko na zamówienie" i na zakup decydujesz się nie po ograniu a po przeczytaniu for dyskusyjnych i manuali. I kurwa nie można potem tego oddać... Ić pan w chuj...

O tak :-\ Do tego jak bot rzuca jeszcze "będziesz na pewno zadowolony" (pomijam już przejście na "ty", mimo że sytuacja raczej dystansująca), to krew zalewa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 27 Maj, 2010, 10:11:56

- że w moim rodzinnym, ponad 700-tysięcznym mieście nie ma miejsca do grania napierdalanki

Niestety potwierdzam. tylko stereo krogs tak naprawdę zostało. a że tak spytam. w jakim zespole grasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2010, 17:08:16
a że tak spytam. w jakim zespole grasz?

Pozwolę sobie ;)
http://www.2loan.pl/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 27 Maj, 2010, 22:12:16
O, grałem w sali po was:D razem z Carte Blanche. I na drzwiach było logo wasze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: b3ny666 w 27 Maj, 2010, 22:58:42
na wigury dobre miejsce jest - centrum itd chociaz nieraz mielismy problemy z policja bo okoliczne mohery nie mogly mszy w radiu maryja posluchac

swiat jest maly ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 28 Maj, 2010, 00:00:17
Tam było fajnie ale drogo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 28 Maj, 2010, 00:15:14
Nie punktualność ludzi
To że zmieniają plany 10minut przed moim wyjściem rozpierdalając mi tym samym cały dzień
Brak szacunku ludzi do mojego czasu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 28 Maj, 2010, 01:06:07
zapomniałeś jeszcze dodać, że się spóźniają.
i że nie mają szacunku dla twojego czasu... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 29 Maj, 2010, 18:34:09
 ;D

OK następny giga wkurw:
CZEMU WSZYSTKIE DEMÓWKI EFEKTÓW DOSTĘPNE W SIECI SĄ POKAZANE NA CLEANIE NA JAKIŚ PEDALSKICH WZMACNIACZACH KTÓRYCH NIKT, KTO UMIE GRAĆ NIE UŻYWA ?!?!  :evil: :evil: :evil: :evil:
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: b3ny666 w 29 Maj, 2010, 21:20:55
oj kurwa tak - patrz sajt Seymour Duncan ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 30 Maj, 2010, 09:17:41
Najbardziej wkurwiają głupki, którym się wydaje, że wiedzą, ale gówno wiedzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 30 Maj, 2010, 09:27:58
A Harva wkurwia jak przenoszę temat do właściwego działu i używam wątków przekierowujących. Fun ha? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 30 Maj, 2010, 18:23:32
Najbardziej wkurwiają głupki, którym się wydaje, że wiedzą, ale gówno wiedzą.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg210.imageshack.us%2Fimg210%2F1711%2F1272571087666.jpg&hash=40bcbbb8c3b78028dbd47324e2597544ad44bc0b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: RaiQ w 31 Maj, 2010, 19:28:03
13-letnie dzieci na YouTube wypierdalające na gitarze solówy, jakie chciałbym umieć grać choćby za 15 lat ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 31 Maj, 2010, 19:40:59
13-letnie dzieci na YouTube wypierdalające na gitarze solówy, jakie chciałbym umieć grać choćby za 15 lat ;)
może za 5 a nie 15 ale tak to +666
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 31 Maj, 2010, 20:20:59
wszystkie posty o babiszonach +666 :choszatan: :lambanan:

a poza tym wkurwia mnie że nie moge znaleźć ludzi do grania muzyki którą chciałbym grać

na wacken metal battle wkurwiał mnie wokalista empti plejgrand który pomiędzy kawałkami darł sie jak pojebany HEJL! HEJL! ku wielkiej uciesze publiczności - też mnie wkurwiali

i nadciągająca wielkimi krokami sesja też mnie wkurwia

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 31 Maj, 2010, 22:29:52

Albo druga strona medalu - pajace grający robiący totalne gówno, bez jakichkolwiek pozorów umiejętności zarówno manualnych jak i kompozytorskich, ale którzy mają sprzęt za 10, 15, 20 koła. Dolarów. I jeszcze słychać że ktoś im to gówno wyprodukował, bynajmniej nie przed domowym pecetem, więc wpakował w nich kolejny ciężki szmalec.

KURWA

*niepotrzebne skreślić

w końcu znalazłem ludzi którzy mnie rozumieją :D

i jesz mnie wkurwiają ludzie ( w większości w okolicach moje wieku *) którzy kurwa patrzą tylko czy na danym ubraniu jest jakaś metka czy jej nie ma lub inny pierdolony znaczek itp i kurwa taka kasę dają na ubrania ze aż się przykro robi a jak ktoś nie ma jebanego znaczka to jest kurwa gorszy

nosz ja pierdole

* nie wszyscy oczywiście ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Maj, 2010, 23:02:23
i jesz mnie wkurwiają ludzie ( w większości w okolicach moje wieku *) którzy kurwa patrzą tylko czy na danym ubraniu jest jakaś metka czy jej nie ma lub inny pierdolony znaczek itp i kurwa taka kasę dają na ubrania ze aż się przykro robi a jak ktoś nie ma jebanego znaczka to jest kurwa gorszy

Spokojnie, gimnazjum juz sie rzadzi takimi prawami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 31 Maj, 2010, 23:07:02
na szczęście już za 3 tygodnie je kończę ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Cze, 2010, 07:55:24
U mnie to chyba za 30 :P

Albo druga strona medalu - pajace grający robiący totalne gówno, bez jakichkolwiek pozorów umiejętności zarówno manualnych jak i kompozytorskich, ale którzy mają sprzęt za 10, 15, 20 koła. Dolarów. I jeszcze słychać że ktoś im to gówno wyprodukował, bynajmniej nie przed domowym pecetem, więc wpakował w nich kolejny ciężki szmalec.

PS. Trochę w podobnym klimacie - nie wkurwia was jak widzicie na scenie zespół gdzie muzycznie gitara nie istnieje, bo są tam trąbki, klawisze, skrzypki, 4982560234osobowy chór i elektryczna okaryna :headbang: , ale stoi taki fagas dumnie dzierżąc jakiegoś MM czy Gibola za lekko licząc trzy/cztery/dwadzieściacztery* wasze pensje? O nagłośnieniu nawet strach pomyśleć... I na - przepraszam - chuj mu to?

KURWA :-X

*niepotrzebne skreślić
no to już taka bardziej zazdrość/zawiść? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Cze, 2010, 10:28:51
ja to generalnie mam głęboko w dupie na czym ktoś gra, co trzyma w garażu i jak się ubiera. Dla mnie ważne jest na czym ja gram, czym jeżdżę i co na sobie noszę, nie patrząć na innych.
Jakoś już wyrosłem z takiej zazdrości :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 01 Cze, 2010, 11:14:14
A mnie sesja wkurwia i cala ta szopka z projektami, zaliczeniami itd.. No i jeszcze mam warunek z laborek i przez caly rok nie chcialo mi sie pojsc na zajecia a teraz sie dowiaduje ze powinienem chodzic..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Cze, 2010, 11:49:12
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą, której wytworem jest jakże swojska, bezinteresowna zawiść. Chłopaki - przestańcie wszystkiego wszystkim zazdrościć, bo się zajebiecie psychicznie.

love,
Wrvv
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: RaiQ w 01 Cze, 2010, 11:55:09
Pójdą do pracy, sami sobie kupią tego Gibola czy MMa i zmieni się ich punkt widzenia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Cze, 2010, 12:06:22
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą, której wytworem jest jakże swojska, bezinteresowna zawiść. Chłopaki - przestańcie wszystkiego wszystkim zazdrościć, bo się zajebiecie psychicznie.

love,
Wrvv
Polać mu!! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 01 Cze, 2010, 12:23:41
wszystkie posty o babiszonach +666 :choszatan: :lambanan:

a poza tym wkurwia mnie że nie moge znaleźć ludzi do grania muzyki którą chciałbym grać

na wacken metal battle wkurwiał mnie wokalista empti plejgrand który pomiędzy kawałkami darł sie jak pojebany HEJL! HEJL! ku wielkiej uciesze publiczności - też mnie wkurwiali

i nadciągająca wielkimi krokami sesja też mnie wkurwia

Spoiler

Wydaje mi się, że hajlowanie samo w sobie nie ma nic z faszyzmem wspolnego  8)  Co sądzicie o tym ? bo w sumie to też mnie to zawsze zastanawia ;d

A płyta empty playground miażdży! Nie wiem jak sobie dają rade na żywo w każdym razie krążek jest jednym z najlepszych jaki w tym roku kupiłem....zaraz po Naumachi-Black sun rising
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 01 Cze, 2010, 14:22:26
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą,
Dobrze, że wspomniałeś.
Wkurwia mnie, że pokolenie wyżej (ojciec konkretnie) w strasznie durny sposób próbuje zapoczątkować tradycję nędzy w mojej rodzinie. Już nie chodzi mi o takie pierdoły, na które mogę sobie sam zarobić (kebaby, browary, laptop, prawko), ale np. o to, że od 2 lat w wakacje/ferie albo pracuję po czym wyjeżdżam gdzieś za własne pieniądze, albo nigdzie się nie ruszam, bo nie mam za co.

Zazdrościć nikomu nie zazdroszczę, bo te wszystkie zabaweczki są dla mnie w zasięgu ręki, tylko musiałbym na nie uzbierać a nie mam motywacji, ponieważ posiadam już dobrą gitarę, której możliwości znam i wykorzystuję w pełni. :)

A na wzmak i tak nie mam miejsca w chacie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Cze, 2010, 14:28:44
Men i chwała Ci. Ja pisałem trochę o czym innym. Pasjami uwielbiam starosłowiańską postawę typu:

- Co to?
- Myszka.
- A rusza się?
- No.
- To zajebać kłonicą!

Przejawy takiego buractwa będę tu tępił bez opamiętania.

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 01 Cze, 2010, 14:30:37
Tylko tu? Potępiłbyś trochę i u mnie na wsi. Zapłacę kapuśniakiem, w stodole przenocuję, a może i jaka dziewka do przychędożenia się znajdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Cze, 2010, 14:39:24
Dziewka+stodoła=winner's combo. A kapuśniak? Sorry, za sexowny jestem na kapuśniak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Cze, 2010, 17:33:38
ja to generalnie mam głęboko w dupie na czym ktoś gra, co trzyma w garażu i jak się ubiera. Dla mnie ważne jest na czym ja gram, czym jeżdżę i co na sobie noszę, nie patrząć na innych.
Jakoś już wyrosłem z takiej zazdrości :P
Ja nie mam problemu z tym ze nie mam takich ubrań jak ktoś inny :D na chuj mi jebany znaczek za który mam zapłacić dodatkowe x złotych ?? ;D
wkurwia mnie ze ktoś klasyfikuje mnie jako gorsza osobę bo nie mam tego jebanego znaczka ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 01 Cze, 2010, 17:44:17
W ogromnej większości przypadków płacąc dodatkowe x złotych i przy okazji do jebanego znaczka dostajesz produkt wyśmienity jakościowo. Zaraz wszyscy krzykną, że i tak produkcję przeniesiono do Chin czy coś, ale co do ubrań to ja naprawdę lubię zapłacić więcej i mieć na parę lat. Chociaż w sumie i tak mi się to nie zdarza.
A że cię klasyfikują jako gorszego... może czas zmienić znajomych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Cze, 2010, 17:58:05
W ogromnej większości przypadków płacąc dodatkowe x złotych i przy okazji do jebanego znaczka dostajesz produkt wyśmienity jakościowo [...] naprawdę lubię zapłacić więcej i mieć na parę lat.
:tak:
A i tak najlepsze znaczki są najmniej punktowane. Bo wszyscy wolą mieć najk, adidas albo puma, podczas kiedy ja wolę bergsona, hi-mountain albo timberlanda. *fiufiufiu*
Zresztą, w droższych sklepach też można kupić świetne produkty za niedużą sumę (patrz np. Peek & Cloppenburg).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Cze, 2010, 18:01:47
tak ale właśnie tak jak mówi Tolein nike czy adidas nie mają jakieś zajebistej jakości w porównaniu do tańszych mniej markowych produktów jak np  bojówki z croppa czy house które są dobre cenowo i wytrzymałe.

ja też wychodzę z założenia ze lepiej kupić droższą rzecz ale na dłużej

Prawdą także jest że za dobre rzeczy trzeba płacić więcej i tu znaczek nie jest ważny jakość i muszę się Dex z tobą zgodzić.

ale tak czy siak markowe nie zawsze znaczy lepsze

btw. to w większości nie znajomi, to ludzie z którymi chodzę do szkoły ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Cze, 2010, 18:09:08
No ja tam na jakość u adolfa nigdy nie narzekałem. Buty mi zawsze przynajmniej ze dwa lata trzymały (nie jest to rekord, ale jak się płaci <200 pln, to myślę, że nie jest źle), ubrań aż tak dużo od nich nie miałem, jakieś dresy, takie sprawy i też zawsze byłem zadowolony.
Co do jakości croppa to nigdy nie byłem przekonany, ale też i nigdy się tam nie ubierałem, więc nie ma raczej o czym mówić.

A wkurwia mnie to, że receptę lorda o dupę potłukłem, bo głośniki bym musiał też trzymać whuj rozkręcone, a jakoś tak mi to nie pasi... oO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Cze, 2010, 18:20:03
ja z croppa mam tylko bojówki i całkiem całkiem jak za 70 zł to już 2 sezon wiec nie jest źle ;D

wkurwia mnie jeszcze jak ludzie na forach piszą agramatycznie i robią rażące błędy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 01 Cze, 2010, 19:11:03
Co do jakości croppa to nigdy nie byłem przekonany, ale też i nigdy się tam nie ubierałem, więc nie ma raczej o czym mówić.
Kupiłem kiedyś w kropie rękawiczki przed zimowym wyjazdem na deskę i na miejscu zorientowałem się że jedna rękawiczka miała zaszyte palce tak że nie dało się włożyć ręki do środka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 01 Cze, 2010, 19:17:23
że tak troszę zaoftopuję - ja bym się na Twoim miejscu Maćku zastanowił jeszcze, czy aby na pewno wyglądam dobrze w tym, co sobie kupuję ( nie odbierz tego jako żaden atak, bo nie mam pojęcia nawet, jak wyglądasz :) ). znam wiele, wiele przypadków marnie ubranych ( nawet za grubą kasę ) ludzi, z których wielu innych się nabija i szydzi właśnie za to, że nie do końca wiedzą jak się ubrać.
jak się dobrze obczai, to wydając małą kasę da się zajebiście wyglądać. ba! znam parę osób, które nie stronią od ubierania się w 'ciuszkach' i często powalają mnie swoim wyglądem dobierając wszystko w sposób taki, jakby im to na zamówienie hi-endowe firmy robiły.

co do firm - osobiście posiadam wytwory z croppa ( bluza ) i house'a ( kurtka ) i jestem z nich mega zadowolony ( zwłaszcza tego drugiego :)).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Cze, 2010, 19:27:16

że tak troszę zaoftopuję - ja bym się na Twoim miejscu Maćku zastanowił jeszcze, czy aby na pewno wyglądam dobrze w tym, co sobie kupuję ( nie odbierz tego jako żaden atak, bo nie mam pojęcia nawet, jak wyglądasz :) ).

jak się dobrze obczai, to wydając małą kasę da się zajebiście wyglądać. ba! znam parę osób, które nie stronią od ubierania się w 'ciuszkach' i często powalają mnie swoim wyglądem dobierając wszystko w sposób taki, jakby im to na zamówienie hi-endowe firmy robiły.



Ja Ci powiem że nie wyobrażam sobie siebie w innych rzeczach niż te które nosze, a wiem że gdyby np. moje trampki miały znaczek converse an nie HD to już by były zajebiste a teraz nie są, a wygłądem się nie różnią ;D  ( dla mnie oczywiście są ) ;D

2. też znam ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Cze, 2010, 19:57:21
w temacie: http://komixxy.pl/uimages/201005/1275050079_by_dcp_500.jpg
dokładnie to mnie niedawno wkurwiło. Skończyło się na tym, że załatałem stare jeansy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 01 Cze, 2010, 22:39:48
wszystkie posty o babiszonach +666 :choszatan: :lambanan:

a poza tym wkurwia mnie że nie moge znaleźć ludzi do grania muzyki którą chciałbym grać

na wacken metal battle wkurwiał mnie wokalista empti plejgrand który pomiędzy kawałkami darł sie jak pojebany HEJL! HEJL! ku wielkiej uciesze publiczności - też mnie wkurwiali

i nadciągająca wielkimi krokami sesja też mnie wkurwia

Spoiler

Wydaje mi się, że hajlowanie samo w sobie nie ma nic z faszyzmem wspolnego  8)  Co sądzicie o tym ? bo w sumie to też mnie to zawsze zastanawia ;d

A płyta empty playground miażdży! Nie wiem jak sobie dają rade na żywo w każdym razie krążek jest jednym z najlepszych jaki w tym roku kupiłem....zaraz po Naumachi-Black sun rising

no nie ma nic wspólnego z faszyzmem, chodzi o to żeby być tró i  :zuo:, innym wariantem okrzyku było 'nie ma boga' imo żałosne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BeeingForsaken w 02 Cze, 2010, 10:10:33
Się panowie rozgadaliście o ubraniach :D Mnie wkurwia szydzenie z ludzi którzy potrafią bez żadnego wstydu wejść do "sklepu z ciuszkami używanymi" ... -.-' Tylko większość tych debili którzy szydzą nie zdają sobie sprawy że np (mój przypadek) chodzę 2 rok w spodniach za 30 zł właśnie z "lumpexu" a miedzyczasie podarlem jedne z diversa, drugie z house'a... Dodam że diverse'y mnie kosztowały 170 a house'y 130... Po czym wziąłem babunie na zjezdzie do domu w moim rodzimym miasteczku i postanowilem sie przejsc wlasnie tam, i mam w koncu 2 pary normalnie wygladajacych spodni, wydatek? kolejne 35 zł, a 100 do kieszeni na nowego heada... można szaleć z ciuchami i wydawać nawet po 70-80 zł na koszulki koszule i inne badziewia, ale czasami jeżeli chodzi o spodnie to w dzisiejszych czasach ten komiks oddaje prawdziwy wyglad sklepow... co zrobić jak dziś cukierkowa młodzież ?

Co do wyglądu, są gusta i guściki ale jak wiadomo, ważne jest aby zachować kontrast, czyli nie "cały na czarno i chuj wam do tego" bo to nie wygląda aż tak superowo, fajny normalny dżins, jakaś siwa podkoszulka i na to chociażby jakaś normalna (ba, flanelowa, ale niekoniecznie :P) koszula w kolorze brudnej czerwieni chociażby, jakbyście takiego gościa kiedy spotkali, to ja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 10:20:38
Się panowie rozgadaliście o ubraniach :D Mnie wkurwia szydzenie z ludzi którzy potrafią bez żadnego wstydu wejść do "sklepu z ciuszkami używanymi" ... -.-' Tylko większość tych debili którzy szydzą nie zdają sobie sprawy że np (mój przypadek) chodzę 2 rok w spodniach za 30 zł właśnie z "lumpexu" a miedzyczasie podarlem jedne z diversa, drugie z house'a... Dodam że diverse'y mnie kosztowały 170 a house'y 130... Po czym wziąłem babunie na zjezdzie do domu w moim rodzimym miasteczku i postanowilem sie przejsc wlasnie tam, i mam w koncu 2 pary normalnie wygladajacych spodni, wydatek? kolejne 35 zł, a 100 do kieszeni na nowego heada... można szaleć z ciuchami i wydawać nawet po 70-80 zł na koszulki koszule i inne badziewia, ale czasami jeżeli chodzi o spodnie to w dzisiejszych czasach ten komiks oddaje prawdziwy wyglad sklepow... co zrobić jak dziś cukierkowa młodzież ?

Co do wyglądu, są gusta i guściki ale jak wiadomo, ważne jest aby zachować kontrast, czyli nie "cały na czarno i chuj wam do tego" bo to nie wygląda aż tak superowo, fajny normalny dżins, jakaś siwa podkoszulka i na to chociażby jakaś normalna (ba, flanelowa, ale niekoniecznie :P)

+ 666 tez mam takie jeansy i są nie do zajechania ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BeeingForsaken w 02 Cze, 2010, 10:40:58
dodatkowo miałem taką sytuacje w gimku, rozpierniczyły mi się moje adasie, oddalem akurat na gwarancje i zaczalem chodzic do szkoly w moich starych butach do basketballa, troche obdarte itd, wiadomo jak sie w kosza gra to nie jest golf, od razu moje zdanie w grupie miało mniejsze znaczenie, no i niektorzy zaczeli sie zle na mnie patrzeć heh. dziwne ale w szkolach tak jest, i niektore dzieciaki po prostu wola miec adasia zeby czesto nie byc odrzuconym. sam tak jako mlodzik chcialem, wiadomo. teraz w wieku 20 lat to mam to w dupie, biore dziewczyne pod pache i ide do lumpexu, nie podoba się to se zmień chłopaka, bo wiadomo tego od dziewczyny każdy oczekuje akceptacji zrozumienia i wejsca w swiat 6tek 7demek i 11tek :D hyh.

apropo tych HDków trampków, ktoś o nich wcześniej wspomniał, możliwe że trafiłem na zły model ale po 4-5 miechach były zdewastowane, zaś teraźniejsze conversy mają 2 miechy i jeszcze nie widze żadnych rozerwań itd, zaś w hdkach już wtedy zaczęly się rozrywać w okolicach pięty - reklamacja? złe użytkowanie, więc myślę że...

co do butów, tu nie warto szczędzić kasy, ważna jest wygoda, cyrkulacja powietrza wewnątrz jakakolwiek, bo nie każdemu się podoba zapach stopy po szkole/pracy z chinskich markowych laczek. i tu przyklad, dalem za zimowe adidasy czy jak to nazwać, 400 zł, 3 sezon, yyy... nic, cieple, nadzwyczaj wygodne, nie slizgaja sie itd, pewnie jeszcze z 2-3 sezony pobiegam jak nie lepiej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Cze, 2010, 10:49:06
A ja lubię wydać sporo pieniędzy na ciuchy. Nie bawią mnie Wasze rady o zaoszczędzeniu 100zł i kupieniu spodni z lumpa. No, ale ludzie są różni i różne mają poczucie estetyki. Owszem są wyjątki, że ludzie za śmieszne pieniądze potrafią się fajnie ubrać. Jednak cały czas są to tylko wyjątki. Większość wygląda typowo "wiejsko".

Inna sprawa, noszenie ciuchów Adidasa czy Nike to lans? LOL - może na początku lat 90tych w krajach bloku wschodniego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Cze, 2010, 10:59:05
akurat co do trampek, to mam doświadczenie z kilkoma parami no-name'ów do kostek ( koszt typu 10 złotych czy jakoś tak ) i każda się jebała po krótkim czasie, choć użytkowałem je standardowo do spacerów w cieplejsze dni.
trampek converse'a nigdy nie miałem ( bo akurat tutaj wolę dołożyć stówkę i mieć disiki ), ale z tego, co się orientuję, to akurat one są wytrzymałe, gdyż szwy są tam o wiele lepsze, a podeszwa grubsza. ale to tylko moje domysły z oględzin na czyichś stopach/internecie :)

ale fakt faktem, dyskusja o ubraniach jest bez sensu, gdyż każdy ma inny gust i chciałby widzieć świat w innych kolorach :) jedni ubierają się prościej, drudzy bardziej złożenie, a najlepiej po prostu dobrze czuć się w tym, co się nosi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 02 Cze, 2010, 11:16:43
Moje doświadczenie odnośnie butów i ubrań jest takie, że te drogie sypią się tak samo często jak tanie. Pisząc tanie mam na myśli jakieś spodnie za 80 zł, pisząc drogie mam na myśli takie powyżej 200 zł. Co bym nie robił to i tak się przetrą w kroku i na kolanach. Może powinienem je odsprzedawać gejom. :D

To samo buty - Ecco za ponad 3 stówy posypały się tak samo jak jakieś coś z deichmanna za 80 dych.

Nauczony takimi przypadkami kupuję niezbyt drogie ciuchy. Buty na zimę kupuję w wiosnę itd. Wolę sobie wydać kasę na struny, pickupy czy sample perkusyjne. Tym bardziej, że i tak zawsze gdzieś się upierdolę jakąś pianką montażową, wyżrę t-shirt domestosem itd.

Nie wiem czy czasy się zmieniły, ale jak ja chodziłem do ogólniaka, to nie było jazdy na metki. Może rzeczywiście osoby w tureckich sweterkach i tenisówkach z gumką wywoływały u niektórych uśmieszek, ale nie było to na taką skalę jaką opisujecie. Ale jak ja się uczyłem to nie było gimnazjum.

A co do tego co mnie wkurza - wkurzają mnie goście, którzy używają zajebistego drewna jak klon ptasie oczko do dekoracji jachtów i limuzyn przez co podbijają ceny i zużywają materiał. Jakby nie mogli się lansować agathisem. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Cze, 2010, 11:32:45
Co do ubrań to ja mogę się wypowiedzieć o spodniach.
Na co dzień noszę levis'y. Dlaczego takie a nie tańsze? Dlatego że tańsze spodnie są na sezon a levis'y na około 2-3. pozatym levisy mają zajebiste kroje. jak wkładam levisy to od razu świetnie się układają i idealnie pasują. a co do cen nie jest tak źle jeśli kupi się w odpowiednim czasie. Ostatnio na wyprzedaży poszedłem kupić levisy. spodobały mi się 2 pary i nie mogłem się zdecydować to facet powiedział że pomimo wyprzedaży przy zakupie 2 par jest 10% w dół i w sumie za 2 pary levisów dałem 290zł więc cena świetna IMO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Cze, 2010, 11:36:31
PEDAŁY!!! Jak można przez dwie strony nawijać o trampeczkach i szluweczkach? Do Tokio Hotel się zapiszcie odrazu! :D

EDIT - Właśnie - gogusie mnie wkurwiają!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2010, 12:17:34
PEDAŁY!!! Jak można przez dwie strony nawijać o trampeczkach i szluweczkach?

Centralnie! Jak to gejuchy!

Nie cierpię facetów, którzy dłużej pierdolą o ciuchach, niż:
- Fajne masz xxx
- Yhy/OK

 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 02 Cze, 2010, 12:25:48
pozatym levisy mają zajebiste kroje. jak wkładam levisy to od razu świetnie się układają i idealnie pasują.
No przestańcie, no! Przecież pedalstwem nie zalatuje!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 02 Cze, 2010, 12:28:31
Grajace i pojawiace sie z nienancka pop-upy. Tragedia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Cze, 2010, 12:30:43
Komplementowanie ubioru kumpla jest dla mnie substytutem pettingu. W ogóle, to zamiast tego można przejść odrazu do tzw. "holenderskiego wiatraka". Czyli: łapiesz się za chuja, a kumpel porusza twoją ręką w górę i w dół. Też niby nic...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2010, 12:57:15
Komplementowanie ubioru kumpla jest dla mnie substytutem pettingu. W ogóle, to zamiast tego można przejść odrazu do tzw. "holenderskiego wiatraka". Czyli: łapiesz się za chuja, a kumpel porusza twoją ręką w górę i w dół. Też niby nic...

Już myślałem, że jak się zobaczymy, to nastąpi krępująca cisza, ale nie - będzie się działo! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 13:00:31
boże ale wy macie pedalskie skłonności ;D właśnie rozmawiamy o tym że ubiór nie ma znaczenia* ;D

*przynajmniej z mojej strony geje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Cze, 2010, 13:00:55
Spoko, muszę tylko łańcuch w tym naciągnąć: http://2.bp.blogspot.com/_4IqAMwAGn1w/SOTHFpbl-DI/AAAAAAAAHiw/t9k-cErL5uc/s400/steam-powered-fucking-machine.jpg
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2010, 13:08:18
Spoko, muszę tylko łańcuch w tym naciągnąć: http://2.bp.blogspot.com/_4IqAMwAGn1w/SOTHFpbl-DI/AAAAAAAAHiw/t9k-cErL5uc/s400/steam-powered-fucking-machine.jpg

Masz wymienną czarną końcówkę? Może być krótsza, ale - proszę - deczko grubsza, aj?

:D

Ja pierdolę.

A, Panie Maciek (uściski dla imiennika, oczywiście obleśne! ;))!
Nie strój zdobi człowieka, więc nie będziemy się kłócić o ton, czy dwa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 13:26:25
Panie Maciek II ( odwzajemniam obleśne uściski )
dokładnie o to mi chodzi tylko niestety nie każdy to rozumie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2010, 13:36:14
dokładnie o to mi chodzi tylko niestety nie każdy to rozumie ;D

Jego strata, życie mu obok przelata!

Kupiłem se tuner, więc już jestem wystrojony ;)


Gruby Ed: deko mię wkurwia pisanie "alledrogo". Wszędzie indziej tak tanio macie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Cze, 2010, 15:20:53
"holenderskiego wiatraka". Czyli: łapiesz się za chuja, a kumpel porusza twoją ręką w górę i w dół. Też niby nic...
a ja myślałem że to się nazywa "na sternika" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2010, 15:28:40
"holenderskiego wiatraka". Czyli: łapiesz się za chuja, a kumpel porusza twoją ręką w górę i w dół. Też niby nic...
a ja myślałem że to się nazywa "na sternika" :D

Człowiek popije, to nie wie co robi ;)
Ssanie w gumce - też niby nic ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 15:43:19
"holenderskiego wiatraka". Czyli: łapiesz się za chuja, a kumpel porusza twoją ręką w górę i w dół. Też niby nic...
a ja myślałem że to się nazywa "na sternika" :D

I kto tu mu o gejowaniu ;D ja nawet nie wiedzialem ze coś takiego istnieje ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Cze, 2010, 17:02:59
bo widzisz, gejowie - tak jak każda inna grupa społeczna - dzielą się na młodych, wąskich, niedoświadczonych i na tych starszych, doświadczonych, rozepchanych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 17:21:20
gejowie
geje kurwa geje to się tak odmienia ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Cze, 2010, 17:27:09
Mario lepiej wie jak się go odmienia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 02 Cze, 2010, 17:27:55
nie geje tylko homosie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Cze, 2010, 17:29:50
Mario lepiej wie jak się go odmienia ;)

 może w tym wypadku to i prawda ;D

nie geje tylko homosie :)


najlepiej od razu pedały ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 02 Cze, 2010, 21:27:41
Nie nie nie. Wersja obowiązująca na tym forum: gejowie (as in "srodzy gejowie"), wersja korwinistczna: homosie (bo geje to siedzą w jułe i nas gnębią i ogólnie urywają od wolności). Pedały to wyższy stopień wtajemniczenia. Możesz tak mówić jedynie jeśli nim jesteś, coś jak czarnuch mówiący "czarnuchu" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 02 Cze, 2010, 22:44:30
To jest tak:
- jak się nazywają geje na sevenstring.pl?
- nie mam pojęcia.
- geje to geje, ale tam się nazywają le geje, są po 5$. Nie wiem czy są warci tych pięciu dolców, ale i tak są zajebiści.
:D

Swoją drogą, aktualnie mnie wkurwia to, że jakkolwiek nie chciałbym wygospodarować trochę czasu, to i tak nie da rady, zawsze coś ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: quorton w 03 Cze, 2010, 12:00:14
geje, pedały, gejowie... wszyscy dupy mają podobne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Cze, 2010, 12:07:42
geje, pedały, gejowie... wszyscy dupy mają podobne :D
koneser?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Cze, 2010, 10:57:31
geje, pedały, gejowie... wszyscy dupy mają podobne :D
koneser?

A może - zwykła ciota? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 06 Cze, 2010, 10:29:56
Te wszystkie wasze problemy są śmieszne. Ja mieszkam z basistą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 06 Cze, 2010, 18:52:05
Te wszystkie wasze problemy są śmieszne. Ja mieszkam z basistą.

Szacun.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BeeingForsaken w 07 Cze, 2010, 21:48:56
Miałem mieszkać z basistą, odpuściłem sobie :D bo wiadomo, poza gitarą istnieje normalne życie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Cze, 2010, 22:56:49
Ja mieszkałem z basistą przez pół roku. W jednym pokoju. Przed tym był jednym z moich lepszych kumpli. Po tym - bez komentarza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: BeeingForsaken w 07 Cze, 2010, 23:05:03
ja miałem już 4 wspolokatorów, 1 nie wytrzymał psychicznie spolecznosci akademickiej, drugi dał dyla z pokoju, 3 sie najebal i mnie obudzil z kumplami w nocy, na nastepny dzien sie wyprowadzal z śliwą pod okiem :D 4 zrezygnował z mojej tyrani i również uciekł...

coś jest ze mną nie tak? czy po prostu nie moge znaleźć swojej bratniej duszy która zrozumie że jej obszar w pokoju konczy sie i zaczyna na łóżku?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Cze, 2010, 23:12:44
Alergia kurwww...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Cze, 2010, 00:46:44
Alergia kurwww...
Co masz? :) U mnie roztocza, rozpieprzają każdy poranek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2010, 08:42:58
(...)coś jest ze mną nie tak?(...)

Może spróbuj sztuczki z myciem stóp :D

A może:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.toothpastefordinner.com%2F062605%2Fwhy-cant-i-find-love.gif&hash=949b0dfd7ee736db0327c28e89f8c07c3b473461)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 08 Cze, 2010, 12:07:16
nie mówcie mi o alergii. mam jeszcze półtorej godziny na wkucie trzech-czterech działów na zaliczenia w szkole, a jebana alergia mnie kompletnie rozkłada i ni chuj, nie mogę się skupić na nauce :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2010, 12:18:32
Alerdżija też dotknęła mego Szymonia, jedzie maluch na Zyrtecu już z 3 tyg.

MrJ - przeca (załącznik): :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 08 Cze, 2010, 12:33:46
A mnie wkurwia kolejność działania kurierów, już któryś raz z rzędu.

1. Kurier dostaje paczkę.
2. Jedzie do klienta.
3. Dzwoni domofonem.
3a). Nikogo nie ma.
4. Dzwoni do klienta i mówi, że stoi przed klatką...

I co ja mam kurwa zrobić?? Przenieść się w czasie?
Eh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Cze, 2010, 12:35:25
Alergia kurwww...
Co masz? :) U mnie roztocza, rozpieprzają każdy poranek.

Wszystko co zielone i pyli :/ Najchętniej zalał bym świat betonem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2010, 12:43:14
Wiem wiem, ale ja jestem całkowicie nie-pro :P Co poradzę, że wymyślam sobie jakieś chore podkłady w stylu:

A|-19---17-19---20-20-20--
E|-0----0--0----0--0--0---

A struna D to pierdolła? ;)

Cytuj
PS. To dla takich małych Baciątek ( ;)

Od razu poleciałem z tym do Żony (bo ona znachor nie lada), ale można brać to do końca życia całe życie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 08 Cze, 2010, 13:12:13
Cytuj
PS2. Jakby się dało to zagrać na E i D to problemu by nie było, ale jak tu wytłumić A przy jednoczesnym szybkim graniu?

Normalnie, palcem lewej ręki dociskasz strunę D, a jednocześnie tłumisz A :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 08 Cze, 2010, 13:36:20
Alerdżija też dotknęła mego Szymonia, jedzie maluch na Zyrtecu już z 3 tyg.
[...]

Ogólnie jestem przeciwnikiem wszelkich altmedowców i teorii spiskowych dziejów, ale poszukaj wyników badań na temat długoterminowego podawania Zyrtecu, zwłaszcza dzieciom.
A potem poproś lekarza o jakiś nowoczesny lek.

I mnie alergia, naszczęście w małym stopniu, ale też męczy... J**ane topole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 08 Cze, 2010, 13:42:03
Mandat 250ZŁ i 5pkt karnych za nie zastosowanie sie do nakazu jazdy prosto postawionego 2 dni wcześniej....5pkt i250zł....za spowodowanie wypadku znajomy dostał 6pkt i 250zł

KURWAMAC ?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2010, 14:03:36
Współczucie - Locky! Ja mam za to ładną fotkę z radarku... ;)

Pany - co do Zyrtecu: lek na receptę, a Pan Dohtór jest the best od dzieci in town. Będziemy stopniowo redukować dawki, przecież nie będę chemiował Szymcia bez potrzeby ani dnia więcej, niż trzeba. A trzeba, bo go mocno wzięło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 08 Cze, 2010, 14:28:41
Trawy, trawy, trawy, kurwa alergia!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 08 Cze, 2010, 15:34:52
Alerdżija też dotknęła mego Szymonia, jedzie maluch na Zyrtecu już z 3 tyg.
[...]

Ogólnie jestem przeciwnikiem wszelkich altmedowców i teorii spiskowych dziejów, ale poszukaj wyników badań na temat długoterminowego podawania Zyrtecu, zwłaszcza dzieciom.
A potem poproś lekarza o jakiś nowoczesny lek.

I mnie alergia, naszczęście w małym stopniu, ale też męczy... J**ane topole...

O tak, ja brałem Zyrtec w młodości - otępiał i powodował że miałem non stop łaknienie. Odradzam.

edit:
Zauważyłem że z wiekiem objawy alergii mi ustępują. Praktycznie jedyne co zostało to alergia na coty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 08 Cze, 2010, 15:50:16
Ja mam jak Lord, kiedyś byłem bardzo mocno uczulony na pomidory i cytrusy, teraz moge wpierdalać ich ile wlezie. Natomiast na coty (z nimi to tragedia) i pyłki mam nadal alergię w chuj.

Co do Zyrtecu, to też brałem za małolata i poskutkowało to bardziej przybieraniem na wadze, z czym muszę się borykać do tej pory. To samo miała siostra mojego znajomka - od Zyrtecu zaczęła puchnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2010, 16:11:53
od Zyrtecu zaczęła puchnąć.

Alergia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Cze, 2010, 16:22:44
A u mnie kurz, im starszy jestem tym gorzej. Przez ostatnie pól roku się uspokoiło, ale od jakiegoś czasu nie daje mi żyć. Odczulanie czas zacząć? I nie mam tu na myśli Allertecu, etc. które nic nie dają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 08 Cze, 2010, 16:27:34
Jestem uczulony na prawie wszystko na co można być poza jedzeniem i powiem wam że to jest masakra. próbowałem bardzo wielu metod i wielu magików którzy twierdzili że coś na to poradzą i tak naprawdę gówno z tego wyszło
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Cze, 2010, 16:36:05
Hipochondrycy mnie wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 08 Cze, 2010, 17:00:51
Alergia? :D
No, alergia na wpierdalanie objawiająca się w przyroście tkanki tłuszczowej ;)

A, jeszcze mnie wkurwiają trzeźwi narciarze na stokach, to jest dopiero plaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2010, 10:06:57
Hipochondrycy mnie wkurwiają.

Mnie też! ;) Tak w ogólności. Mam kilkoro takich znajomych, porażka!

Ale co do alergii: ja z kolei nie miałem na nic, aż tu z 3 latka temu zaczęło mnie drapać itd. po kiwi ;)
A Szymonio męczył się okropecznie, kaszlał tak, aż zwymiotował. Szkoda takiego maluszka. Wiem więc, że alergia może dać po dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 09 Cze, 2010, 13:43:04
Wkurwia mnie, że szałtboks nie ma archiwum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 09 Cze, 2010, 16:17:06
Zamieniam się w potwora z bezsilności, jak łapię komara, miażdżę go moją stalową pięścią, aż mi żyłki w oczach pękają, po czym myślę, że wyrzucam  truchło, a ten sobie spokojnie odlatuje dalej mnie napierdalać. Kurwaaaa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2010, 16:19:09
To nie komar - to wrogi statek bezzałogowy, albo zła myśl złego człeka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 09 Cze, 2010, 19:37:07
Hipochondrycy mnie wkurwiają.

Mnie też! ;) Tak w ogólności. Mam kilkoro takich znajomych, porażka!

Ale co do alergii: ja z kolei nie miałem na nic, aż tu z 3 latka temu zaczęło mnie drapać itd. po kiwi ;)
A Szymonio męczył się okropecznie, kaszlał tak, aż zwymiotował. Szkoda takiego maluszka. Wiem więc, że alergia może dać po dupie.

Spoko, dzieciom alergie mijają. Mój bratanek do 4 roku życia musiał mieć mocno kontrolowaną dietę, bo prawie od wszystkiego go jakieś objawy łapały. A w tej chwili(6 lat) je wszystko bez problemowo.

Mnie nigdy nic nie uczulało, a mniej więcej od 2-3 lat regularnie w kwietniu i w czerwcu mam pełne zatoki... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: slayer-66669999 w 10 Cze, 2010, 01:18:07
a mnie wkurwia ze jest raz goraco, a raz zimno. Teraz mam w huj upal, jak otworze okno to od razu mnie atakuje tona latajacego gowna, ktore ma wyjebane na raidy i inne shity. Inna rzecz ktora mnie wkurwia to taki dzwiek w podzie xt, niezaleznie jak ustawie i co zmienie w eq on tam jest i wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Cze, 2010, 01:45:37
"Put your guitar on ebay."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 10 Cze, 2010, 13:55:56
Wkurwiają mnie niemożebnie wszystkie obecnie stosowane (a szczerze to jeden), nagminnie stosowany modulator głosu w muzyce pop!!! Kurwa! Każdy to samo AutoTune i jazda...Tak! Wkurwiają mnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Cze, 2010, 20:52:03
a mnie wkurwia ze jest raz goraco, a raz zimno. Teraz mam w huj upal, jak otworze okno to od razu mnie atakuje tona latajacego gowna, ktore ma wyjebane na raidy i inne shity.

 Stary, mam 200 metrów do puszczy, wieczorami okna nieraz bywają czarne od komarów i to takich skurwieli o radzieckich gabarytach, takich małych wrednych komarzych Pudzianów, które zabić można chyba tylko młotkiem  ;)  Sposób na nie jest tylko jeden - moskitiera. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 10 Cze, 2010, 21:27:47
a mnie wkurwia ze jest raz goraco, a raz zimno. Teraz mam w huj upal, jak otworze okno to od razu mnie atakuje tona latajacego gowna, ktore ma wyjebane na raidy i inne shity.

 Stary, mam 200 metrów do puszczy, wieczorami okna nieraz bywają czarne od komarów i to takich skurwieli o radzieckich gabarytach, takich małych wrednych komarzych Pudzianów, które zabić można chyba tylko młotkiem  ;)  Sposób na nie jest tylko jeden - moskitiera. :D

mieszkam na przeciwko lasu i 3 minuty od zbiornika wodnego. Kurwa wieczorem ciężko wyjść psa nakarmić tyle tego ;D

a jeśli o okno chodzi to tak jak pisała Amanita tylko moskitiera
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Cze, 2010, 21:39:20
tak jak pisała Amanita
Zdemaskował Cię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Cze, 2010, 21:43:15
Amanita, nie wiem czy zauważyłeś ale Maciek Ci właśnie jajka urwał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Cze, 2010, 21:47:45
jutrzejsze kolo zaliczeniowe z introduction to literature mnie niezmiernie wkuriwa, bo tego materialu za chuja ni w zab nei ogarniam...;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 10 Cze, 2010, 21:47:58
osz kurwa teraz popatrzyłem do profilu ;D mój błąd sorry, ale po forach dla normalnych ludzi to takie przyzwyczajenie do określania płci po nicku ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Cze, 2010, 22:18:22
introduction to literature
Anglistyka? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Cze, 2010, 22:24:58
yup
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Cze, 2010, 22:27:18
Leon, jak długo brody nie dotyka wszystko będzie dobrze ;D
a jak chodzi o pcię, to wystarczy nicka na polski przetłumaczyć ;)

Trochę sie kojarzy z padre Lactariusem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: slayer-66669999 w 11 Cze, 2010, 00:25:04
wkurwia mnie ze nikt nie wytlumaczy po ludzku o co idzie ze skalami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Cze, 2010, 00:28:23
wkurwia mnie ze nikt nie wytlumaczy po ludzku o co idzie ze skalami...

Mogę Ci przesłać na PW łatwe wyjaśnienie z tabulaturą, ale po swojemu wytłumaczę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Cze, 2010, 01:13:26
jak dla mnei to najprosciej mowiac skale to po prostu takie jakby sciagawki zestawow dzwiekow (a wlasciwie interwalow pomiedzy nimi), ktore razem zestawione w kompozycji nakladaja dany charakter utworowi (wesoly, smutny, mroczny itp), jak juz na wyczucie ci czegos brak (cos nie pasi, ale nie wiesz co - zagladasz do sciagawki pod postacia skal i ew innych rozkmin teorii muzyki) albo po prostu szukasz inspiracji jakby tu od dupy strony do czegos podejsc (np osluchujesz sie z jakimis orientalnymi skalami, zamaist po prostu przelamywac nasze oklepane kosciolowe - co potrafi przynosic fajne pomysly) :P

a ja i tak twierdze, ze np a-moll i c-dur, czyli teoretycznie przeciwienstwa (smutne i wesole) to inny wycinek dokladnie tej samej skali, dlatego jak ktos chce to i na durowych (wesolych) skalach moze ulozyc cos smutnego, a na molowych (smutnych) radosnego. tylko owe smutek i radosc jednak beda brzmiec jakos tak...inaczej ;) i komponowanie z klockow lego budujac utwor calkowicie "intelektualnie" na podstawie skal jest o kant dupy rozbic, lepiej sie opierac na swoim wyczuciu i z teorii kozystac wtedy, keidy jest sie w ciemnej dupie z jakims kawalkiem i ma sie problem ze znalezieniem rozwiazania na jakis problem z harmonia w nim. no chyba ze ktos lubi muze w stylu dream theatre ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: slayer-66669999 w 11 Cze, 2010, 01:20:12
Cytuj
a ja i tak twierdze, ze np a-moll i c-dur, czyli teoretycznie przeciwienstwa (smutne i wesole) to inny wycinek dokladnie tej samej skali, dlatego jak ktos chce to i na durowych (wesolych) skalach moze ulozyc cos smutnego, a na molowych (smutnych) radosnego. tylko owe smutek i radosc jednak beda brzmiec jakos tak...inaczej ;)

No wlasnie, ja mam tez przypadlosc ze albo cos ze sluchem mam nie tak, ale na tej durowej wesolej wychodza czasami takie smuty ze sie odechciewa, a molowa to jakas taka wesola jest, no moze poza tercja mala, ktora to moim zdaniem najmroczniej brzmi z calej tej skali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Cze, 2010, 02:06:12
dlatego twierdze, ze najlepiej isc na wyczucie (bo to tutaj pasuje! ma po prostu dobrze brzmiec :D), a dopieero jak mamy jakis klopot i nie potrafimy sami wpasc na rozwiazanie siegamy po sciagawke pod postacia teorii muzyki - nie nalezy ograniczac swojej kreatywnosci i wpuszczac sie w zmanieryzowane sciezki myslowe poprzez uprzednie nadmierne studiowanie teorii, aby pozniej na dobra sprawe nie potrafic nic innego, niz wlasnie klocki lego - nawet odruchowo podczas improwizacji... co nie zmienia faktu, ze czasem siegniecie po teorie w momentach, gdy dotarlismy do granic naszych owczesnych umiejetnosci (no bo w koncu z jakiegos powodu nie umiemy rozwiazac czegos) siegamy po teorie, ale tylko tyle, co aby rozwiazac dany klopot i dalej znowu rozkminiamy wszystko sami. taki model samorozwoju jest chyba jednym z najpozolniejszych (powolniejsze jest chyba tylko w ogole kompletne trzsymanie sie z dala od teorii :D) ale za to rezultat jest o wiele lepszy, ludzie sa kreatwniejszy, mniej odtworczy i rozwijaja, lub w ogole tworza nowe trendy, zamiast je jedynie analitycznie powielac ;D

a co do a-moll i c-dur to chodzilo mi o to, ze zauwazcie, ze skladaja sie dokladnie z tych samych dzwiekow, tylko poczatek i koniec sa troche 'przesuniete' wzgledem nieskonczonosci - inaczej jej zaznaczony wycinek ;D i takie analogie mozna znalezc pomiedzy bardzo wieloma skalami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Cze, 2010, 08:54:56
Stary, mam 200 metrów do puszczy, wieczorami okna nieraz bywają czarne od komarów i to takich skurwieli o radzieckich gabarytach, takich małych wrednych komarzych Pudzianów, które zabić można chyba tylko młotkiem  ;)  Sposób na nie jest tylko jeden - moskitiera. :D

Ale ciężko spać w moskitierze na wałach Odry ;)
Najlepsze sprawdzone metody: pochodnia i zaostrzony kij!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Cze, 2010, 11:49:05
Co to sklal  mój nauczyciel uczył mnie rożnych skal i  jaka skala do czego pasuje. Wolę robić jakieś solo czy coś na wyczucie ale jednak znanie skal pomaga. Naprawdę jest czasem łatwiej, ale w to włączam jakaś piosenkę sabatonu patrze na taby a tam kurwa  w kółko po skalach i wydaje mi się że to przesada ;D

Co do teorii mimo że gram i chce gram metal planuje iść do szkoły jazzu ( w następny pon mam przesłuchanie ;D ) bo wydaje mi się że jakąś teorie trzeba mieć żeby robić to profesjonalnie. Gdybym chciał sobie tak grać w domu lub jakieś covery z zespołem to bym nie szedł ale że chciałbym coś wiecej wydaje mi się że wszystko jest na plus, lepiej więcej niż mniej ;D

Co do skal jest fajna książka Gitara rockowa bez granic można sobie pdf ściągnąć z neta i są rozpisane z rożnymi ćwiczeniami fajne to na rozgrzewkę lub ogólnie do solówek też sie czasem przydaje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Cze, 2010, 13:51:46
Co do skal jest fajna książka Gitara rockowa bez granic można sobie pdf ściągnąć z neta

Dziękuję!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Cze, 2010, 14:31:20
No i co do skal jest fajne dvd Lesickiego na ten temat.
Szkoda, że facet nawet długich włosów nie ma, ale dvd daje radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Cze, 2010, 17:02:54
Co do skal jest fajna książka Gitara rockowa bez granic można sobie pdf ściągnąć z neta

Dziękuję!

proszę bardzo ;D ja ja właśnie przerabiam i odczucia mam z strony na stronę coraz bardziej pozytywne ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: slayer-66669999 w 11 Cze, 2010, 20:55:11
kurwia mnie ze zawsze jak widze jakies dvd to przez co najmniej polowe czasu napierdala sie popisowy ktore nic nie wnosza, a pozniej pokazuje ze trzeba grac 1234 przez wszystkie struny, we wszystkich kombinacjach itd... w sumie te solowanie to nic ciekawego, naumiec sie skal i wiedziec pod jakie akordy pasuja, a potem dograc do 240bpm. Ten Lesicki to nawet niezgorzej gra, ale granie metalu to mu jakos nie idzie, brakuje mu szatana;d
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Cze, 2010, 21:12:37
naumiec sie skal i wiedziec pod jakie akordy pasuja, a potem dograc do 240bpm.

prawda ;D

wkurwia mnie niemiłosiernie jak mam taki dzień jak dzisiaj ze mi nic nie idzie. Biorę tą gitarę jak codziennie i zabieram się do grania i nic kurwa. Gram kurwa codziennie po parę godzin, a potem przychodzi taki dzień i solo które mi nigdy nie sprawia problemów staje się kurwa nie do zagrania.

Ja pierdole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: slayer-66669999 w 11 Cze, 2010, 21:37:51
Cytuj
wkurwia mnie niemiłosiernie jak mam taki dzień jak dzisiaj ze mi nic nie idzie. Biorę tą gitarę jak codziennie i zabieram się do grania i nic kurwa. Gram kurwa codziennie po parę godzin, a potem przychodzi taki dzień i solo które mi nigdy nie sprawia problemów staje się kurwa nie do zagrania.

Ja mam dokladnie tak samo, pare dni idzie mi bardzo fajnie, a pozniej kupa. Jakiegos schiza mam ze boje sie brac gitary do reki zeby nie zaczac pierdolic tego co wczoraj gralem od reki. Teraz mnie wkurwia ze komary znow mi lataja po chacie. Wlasnie jedna taka kurwa mi przeleciala przed nosem...

Ludzie rozdajacy ulotki tez mnie wkurwiaja (nie laski rozdajace ulotki) xd Chociaz lubie niszczyc ulotki zaraz po ich otrzymaniu i rzucac do pierwszego lepszego kosza.

No i psie kupy na chodnikach mnie co najmniej wkurwiaja, caly czas musze slalom robic zeby nie wdepnac. Dobrze ze od czasu gdy stalem sie posiadaczem glanow (long time ago in galaxy.... xd) jest lepiej bo sie tym nie przejmuje tak bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MarkMorton w 11 Cze, 2010, 21:42:56
Cytuj
No i psie kupy na chodnikach mnie co najmniej wkurwiaja, caly czas musze slalom robic zeby nie wdepnac. Dobrze ze od czasu gdy stalem sie posiadaczem glanow (long time ago in galaxy.... xd) jest lepiej bo sie tym nie przejmuje tak bardzo.



Z glanów jeszcze gorzej czyścić ;P

Wracając do tematu wkurwia mnie to że struny dostały jakiegoś flaka i nie idzie w dropie dobrze grać. No i alergia mnie rozpierdala niemiłosiernie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Cze, 2010, 21:46:20
Wkurwia mnie pisanie "Piec o mocy 10 watt". Rozumiem, że pan James Watt tak właśnie miał na nazwisko, ale jednostką mocy w Polsce jest 'wat', oznaczany jako 'W'. Ale jeszcze bardziej wkurwia mnie jak ktoś mówi "10 wat", "100 gram", a już do białej gorączki doprowadza mnie "50 amper". To co kurwa, może jeszcze "100 metr" i "273 kalwin"?

Poza tym wkurwia mnie to, że ludzie mają wyjebane na to, jak piszą. Zero ortografii, interpunkcji... czasami nawet nie z niewiedzy, tylko z lenistwa - nikomu nie chce się sprawdzić tego, co się napisało. Ostatnio dostałem na maila zajebistą, kolorową reklamę firmy drukującej wizytówki, w której sloganie był błąd ortograficzny.  :facepalm:

A to, że chujowo gram (gramów kurwa!!!! ;)) już mnie nie wkurwia, zaakceptowałem to.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Cze, 2010, 22:31:09
A mnie nie tyle wkurwia co niezmiernie dziwi, że młodzi ludzie jak Wy mają takie problemy. Ten temat to "Co Was w życiu najbardziej wkurwia?" a nie "Pokaż jaki z ciebie malkontent".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Cze, 2010, 23:50:35
kelwin jak już, kurwa ;D
lol :D ale urwał!

A mnie nie tyle wkurwia co niezmiernie dziwi, że młodzi ludzie jak Wy mają takie problemy. Ten temat to "Co Was w życiu najbardziej wkurwia?" a nie "Pokaż jaki z ciebie malkontent".
A co, chcesz czytać po raz tysięczny 10000 wpisów, że chujnią jest kredyt, podatki, śmierć i że panny to chuje? Przynajmniej można się trochę wykazać finezją w tym temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Cze, 2010, 23:53:30
Mnie obecnie wkurwiają uzytkownicy allegro którzy wysyłaja do mnie zapytania-stwierdzenia-chujwieco o treści (cytat):

dam 600

Czego kurwa szejset? Razów? Przeciez jesli wystawiam gitarę za 750 to jest jasne że nie chce za nią 600. Jak bym chciał 600 to bym ją wystawił za 600. No kurwa no.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 15 Cze, 2010, 11:56:03
ja sam siebie wkurwiam


przy okazji chciałem przeprosić dwie osoby z forum którym coś obiecałem i była do dzisiejszego dnia tzw. dupa

teraz wszystko prostuje

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 28 Cze, 2010, 11:24:05
a ja dostałem się właśnie do krakowskiej szkoły jazzu i mnie dziś nic nie wkurwi ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2010, 12:17:31
a ja dostałem się właśnie do krakowskiej szkoły jazzu i mnie dziś nic nie wkurwi ;D

Zakład? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 28 Cze, 2010, 12:22:57
a ja dostałem się właśnie do krakowskiej szkoły jazzu i mnie dziś nic nie wkurwi ;D
Za to ta szkoła będzie Cie wkurwiać :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Cze, 2010, 12:50:03
Mnie wkurwia to o czym mówi ten facet:
http://www.smog.pl/wideo/36595/polacy_na_wakacjach_tak_sie_zachowuja/
oraz komentarze na smogu do tego nagrania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 28 Cze, 2010, 13:33:40
a ja dostałem się właśnie do krakowskiej szkoły jazzu i mnie dziś nic nie wkurwi ;D

Zakład? :D
dobra może wieczorem na razie jest zajebiście ;D


a ja dostałem się właśnie do krakowskiej szkoły jazzu i mnie dziś nic nie wkurwi ;D
Za to ta szkoła będzie Cie wkurwiać :)
ale to dopiero od października ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Cze, 2010, 14:32:25
Mnie wkurwia to o czym mówi ten facet:
http://www.smog.pl/wideo/36595/polacy_na_wakacjach_tak_sie_zachowuja/
W pewnym stopniu się zgadzam, ale moim zdaniem z lekka przesadza.

Znaczy zwraca uwagę na rzeczy, na które ja na przykład mam totalnie wyjebane. :D

Pewnego razu, wspominając doświadczenia kilku grupowych wycieczek, stwierdziłem że nigdy więcej. Nie wiem jak wy, ale moim zdaniem lepiej jednak zapłacić więcej, pobyć krócej, a nie fundować sobie nerwicy.
Dla mnie dobrym patentem jest znaleźć tanie miejsce w okolicy :evil:WYKURWIŚCIE DROGICH:evil: hoteli. Może nie stać człowieka na wszystko co tam jest, ale przynajmniej ludzie nie są przypałowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 28 Cze, 2010, 15:07:32
A mnie wkurwia, że z Piotrkowa do Sz-n jechałem 17 godzin przez spóźniające się pociągi. Dziękuje dobranoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2010, 15:10:45
Reklamy Lidla.

"mandarynka pierdolona, teraz: z 9,99 na 5,99, chuj w dupie z 2,99 na 1,99"
i na zawsze najlepsze koniec: i pamiętaj! mandarynka..." - w tym momencie kończę przegryzać kabel sieciowy i napierdalam radyjkiem o ścianę z takim: KUUUUUUURWWAAAAA!!!!!! (oczywiście wirtualnie, ale prawie zawsze... ;))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Cze, 2010, 21:19:24
Wkurwia mnie, że w trakcie robienia ostatniego efektu rozjebałem wiertarkę i teraz nie za bardzo mam jak zrobić następnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Cze, 2010, 22:50:26
Wy chyba Anglików, albo ruskich na wakacjach nie widzieliście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Cze, 2010, 23:53:15
albo chociazby niemcow - i to nawet nie na wakacjach, a zakupach w szczecinie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Cze, 2010, 23:55:39
Anglików widzieliście. No, to tyle ode mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Cze, 2010, 00:25:24
Wkurwia mnie to, że nie pójdę na weedeatera, a jeszcze bardziej to, jak ktoś sam z własnej woli deklaruje się że pożyczy mi siano a później się wykręca.

No ale jak to powiedział jakiś poeta - chuj mu w dupę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2010, 09:17:22

Spoiler

Spoiler


A na razie wkurwia mnie najbardziej na świecie, jak nie mogę nastroić gitary. Ja pierdolę kurwa mać!!!!!!! To są chyba "te" dni wtedy. Nie mogę i chuj. Przyciskam akord i pizda, a ślęczałem 40 minut. Czasami mam ochotę się przerzucić na organy Casio zawieszane.
pozdrawiam

Temat zaczął się dokładnie od powyższego. No, to, Wróó, wczoraj miałem TEN dzień ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Owczur w 29 Cze, 2010, 10:00:18
Spoiler

Pierwsza cena byla za jedna strone kurtki, druga za obie po obnizce :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2010, 10:20:47
Pierwsza cena byla za jedna strone kurtki, druga za obie po obnizce :P


Fuckt! Wtedy faktycznie wychodzi promo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Cze, 2010, 14:01:55
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 30 Cze, 2010, 10:02:05
A może przed obniżką była pomięta?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2010, 10:10:28
Wkurwia mnie, że Lord dawno nie zapodał niczego nowego! I >30s.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Lip, 2010, 12:43:03
Denerwują mnie ludzie, dla których "podstawowa" znajomość komputera to przycisk włącz/wyłącz :facepalm:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwgeneral.files.wordpress.com%2F2008%2F09%2F1222402066138.png&hash=9207f69448bb7da9b432aad49e21c131665dd170)

edit:
Tzn. to jeszcze nie jest takie złe, ale tłumaczenie przez telefon jak zrobić jakąś czynność - bezcenne. Fuck my life.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 04 Lip, 2010, 23:23:21
mnie wkurwiają ostatnio komary, wyskoczyłem na "parę" piwek do parku a chyba ze 200 sztuk się moją krwią nawpierdalało, takiej plagi w swoim życiu to nie pamiętam....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lip, 2010, 07:04:35
http://www.polskatimes.pl/pap/270825,wlochy-nietoperz-najlepszym-srodkiem-na-komary,id,t.html

był taki fajny demot (czy może raczej mot), że cośtam "dziękujemy Ci gacku"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 05 Lip, 2010, 17:36:13
^ lol, a mój zapraszał mnie zawsze na kawę... Do tego opowiadał jak dawno temu składał wzmacniacze :) Strasznie sympatyczny koleś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 05 Lip, 2010, 19:22:13
lol 2

mojego za to widziałem kilka razy, poszedłem systemem - gotowa praca - drobne poprawki - obrona. Znajomi z grupy chodzili z każdym rozdziałem - wracali po kilka razy i poprawiali. W rezultacie wyszli na prostą w tym samym momencie co ja. W sensie broniłem się w tym samym terminie co oni.

MrJ - znaczna część (większość ?) promotorów lubuje się w stwarzaniu pozorów analizowania pracy. A w praktyce przejrzą spis treści, doczepią się do kilku błędów stylistycznych, przypisów i technicznej strony pracy (odstępy etc). Nic dziwnego, że promotor zaczyna poprawiać sam siebie. Pozoranctwo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Lip, 2010, 21:07:15
+1
Słodycz, aniołek, śliczności, słodkości, mała królewna itp. słodkie pierdzenie aż do wyrzygania...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 06 Lip, 2010, 12:49:29
Co to jest "gitara w jesionie", "gitara w mahoniu"? Jest wydrążony pień jesionu i w środku jest gitara? I w ogóle kto wpadł na taki wieśniacki pomysł, żeby mówić "w jesionie" zamiast "z jesionu"? O co chodzi? Należycie do PZPR? Co za pojebana partyjniacka nowomowa... To mnie dziś wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Lip, 2010, 17:38:39
Co to jest "gitara w jesionie", "gitara w mahoniu"?

zwlaszcza ze zle odmienione, jesli "gitara w jesionie" to analogicznie "gitara w mahonie", "gitara w lipie", "gitara w olsze"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 06 Lip, 2010, 18:13:53
+1
Słodycz, aniołek, śliczności, słodkości, mała królewna itp. słodkie pierdzenie aż do wyrzygania...

Minus 1 :) Poczekaj az sam zapunktujesz, wtedy tez Ci tak odjebie. Ja zawsze gardzilem takimi kolesiami i cipkami, teraz sam taki jestem i czuje sie z tym komfortowo. No konta na NK, czy FB nie mam, ale odjeb jest mi bliski
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Lip, 2010, 19:01:24
Mnie wkurwiają właśnie plusiki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Lip, 2010, 19:55:16
Mnie wkurwiają właśnie plusiki.

- 1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 06 Lip, 2010, 21:34:13
Radość z potomka (czy to własnego, czy cudzego, nie dyskryminujmy nikogo ;) ) to jedno, ale robienie z siebie z tego powodu debila to całkiem inna sprawa. Według mnie przynajmniej.

Nie wiem, u mnie to to samo :)

Ale chuj tam, mnie nic w zasadzie nie wkurwia i nic nie wkurwi przez dlugi czas. Zdalem w koncu upragniona weryfikacje i teraz mowia do mnie panie kierowniku (nie kurwa, nie pracuje w magdonaldzie :D ), uczcilem to sobie zacnie nowiuskim orange rockerverbem 50h :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 06 Lip, 2010, 22:47:47
uczcilem to sobie zacnie nowiuskim orange rockerverbem 50h :)
...(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.tribe.net%2Ftribe%2Fupload%2Fphoto%2F144%2Fa84%2F144a84e1-29d3-4c99-bb3f-367f79b63d5e.large-profile.jpg&hash=756a11ffbd0c52b552d93c3b617761a302b5e9b0);)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Lip, 2010, 00:23:32
Wkurwia mnie html i php. Nienawidzę ich a muszę na bułkie... FML :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Lip, 2010, 09:54:19
A mnie wkurwia jak po całym dzieciństwie marzenia o najlepszym kompie w bloku, po całym gimnazjum i liceum używania starych kompów i kupowania w kółko gitar, wzmeków etc to kiedy w końcu odłożyłem na zajebisty komputer kazali mi poczekać tydzień na odbiór ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Lip, 2010, 11:43:24
+1
Słodycz, aniołek, śliczności, słodkości, mała królewna itp. słodkie pierdzenie aż do wyrzygania...

Minus 1 :) Poczekaj az sam zapunktujesz, wtedy tez Ci tak odjebie. Ja zawsze gardzilem takimi kolesiami i cipkami, teraz sam taki jestem i czuje sie z tym komfortowo. No konta na NK, czy FB nie mam, ale odjeb jest mi bliski
"Zapunktowanie " mi nie grozi... Nikim nie gardzę, tylko jest dla mnie fenomenem jak normalni ludzie nagle zaczynają sie zachowywać jak po lobotomii...

Ostatnio wkurwia mnie, że latami grałem na byle czym, a odkąd dorobiłem się wreszcie porządnego sprzętu zbiegło się to z coraz rzadszymi próbami... Noż kurwaaaa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lip, 2010, 10:10:46
No. Teraz nareszcie mogę się czymś pochwalić :D

Wkurwia mnie to, że najprawdopodobniej chuj strzelił kapelę - szczegół że dopiero się rozwijała, ale istotne jest to, że chyba znów zostanę bez ludzi do grania. Koleś który miał załatwić lokal itd. po raz kolejny okazał się być niesłownym i niefrasobliwym dupkiem (w końcu ma jeszcze inną ekipę, więc co mu zależy), więc coraz bardziej odechciewa mi się z nim współpracować, a potencjalny pałker ma ostatnio jakieś dziwne nacjonalistyczne odpały, to mu powiedziałem żeby się ode mnie odpierdolił. Nie ma co, jestem specem od PR :D

Jedyny plus jest taki, że najprawdopodobniej wszystkie te akcje ustrzegły mnie od wypierdolenia ~3k na solidny amp, bo znając mnie innego składu nie znajdę, więc zostało mi być do końca życia bedroom warriorem.

Nie ma co, jest kurwa zajebiście :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Lip, 2010, 10:16:56
potencjalny pałker ma ostatnio jakieś dziwne nacjonalistyczne odpały, to mu powiedziałem żeby się ode mnie odpierdolił.
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 08 Lip, 2010, 11:49:10
więc zostało mi być do końca życia bedroom warriorem.

lol moje przeznaczenie :scream: fml
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lip, 2010, 11:59:07
ha. to jak u mnie. jedyny grajec, z ktorym sie w miare dogaduje w kwestiach muzycznych jest w porownaniu ze mna wymiataczem i ma juz swoj zespol - i to jest na pozycji tego gorszego technicznie, wiec dla mnie tam na pewno nie ma miejsca, a reszta ew kolesi, z ktorymi bym tez mogl sie dogadac, na niczym nie ga i niezakoniecznie ma fundsze i zapal aby sprobowac niestety... przez co i ja sie zbytnio nie rozwijam, bo mi sie nie chce, jak na ile sam sobie przygrywam to technicznie sam sobie starczam, ale do kapeli to co najwyzej jakies punkowej bym sie nadawal :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Lip, 2010, 12:05:54
więc zostało mi być do końca życia bedroom warriorem.

lol moje przeznaczenie :scream: fml

Tylko spróbuj! Znam www.rozklad-pkp.pl, znajdę Cię! Bier Pasa do łapska dziś wieczór i puszczaj wieczorkiem filmika. I nie ma migania się, bo zaimprowizujesz cokolwiek (wg Ciebie "z dupy"), a my i tak padniem na cyce.

BTW - wkurwia mnie miganie się Lorda ;)
BTW 2 - Bóg się gniewa, gdy daje nam talenty, a my je olewamy... Na sądzie ostatecznym można dostać niezły wpierdol i ciasną pryczę na wieki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lip, 2010, 12:08:14
Wy przynajmniej umiecie grać, ja w sumie nie mam się o co martwić - szkoda tylko że motywacja zdechła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Lip, 2010, 13:02:03

wkurwia mnie miganie się Lorda ;)


+1 :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lip, 2010, 19:12:25
BTW 2 - Bóg się gniewa, gdy daje nam talenty, a my je olewamy... Na sądzie ostatecznym można dostać niezły wpierdol i ciasną pryczę na wieki ;)

Potrafisz kurwa Wuju człeka zmotywować - lol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Lip, 2010, 23:13:50
A mnie Justin Bimber wkurwia. I nie tyle jego osoba czy muzyka tylko to, że stało się modne napierdalanie na niego na każdym kroku. Słucham sobie nagrań z ostatniej trasy Slayera i tych innych zespołów thrashowych(nie pamiętam nazw) a tam w komentarzach ludzie piszą o Justynie Bimber. Nosz kurrrrrrrrrwww... de.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lip, 2010, 09:01:33
Lord! Gdzie jest filmik?!?!?! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 10 Lip, 2010, 01:33:42
potencjalny pałker ma ostatnio jakieś dziwne nacjonalistyczne odpały, to mu powiedziałem żeby się ode mnie odpierdolił.
+1
Ale co? Chciał go zapiąć bo jest trójnogim Wałęsą z Matką w klapie? To wkurwia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 10 Lip, 2010, 14:38:42
życzymy żywemu dziecku, żeby nie stało się na starość takim zgredem i malkontentem jak ty.. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 10 Lip, 2010, 22:53:53
No to było młodemu zapewnić jakieś atrakcje, spodziewałeś się że weźmie Hemingwaya z półki usiądzie na fotelu i odda się lekturze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Lip, 2010, 00:22:20
Lepiej ponarzekać, nie MJ? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Lip, 2010, 00:25:06
Lepiej ponarzekać, nie MJ? ;)

RIP... Tolek, Jackson nie żyje ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Lip, 2010, 00:52:06
Oh fuck... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 11 Lip, 2010, 12:21:11
Ja tam mam półtoraroczną córkę która wystukuje ze mną unisono wszystkie timy z Myszugi i w wkurza mnie, że może nie zostać lesbą i będę musiał waszym synom walić w dupę z soli. Już czyszczę mojego drylinga.

ps. MrJ naprawdę kupiłeś Pełgota? Jesteś gejem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 11 Lip, 2010, 13:03:45
Każda pliszka swój ogonek chwali. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Lip, 2010, 13:58:42
Za trzynaście lat, będę miał dopiero 47. Polubimy się Icchok. To znaczy - mówię w kontekście Twojej Pociechy  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 11 Lip, 2010, 16:14:49
A serio to już kiedyś o tym wspominałem, jeżdżę swoim 3 lata i nie narzekam ;)

3 lata jednym autem? i nie narzekasz? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Lip, 2010, 17:15:39
3 lata jednym autem? i nie narzekasz? :facepalm:
Mój stary od 16 lat jeździ tym samym wozem. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Lip, 2010, 21:45:09
Cytuj
3 lata jednym autem? i nie narzekasz?

Jakby mi nie odpowiadał to sprzedałbym najdalej po roku. Ale sprawuje się na tyle dobrze, że jeśli nie wyniknie któraś z sytuacji pt.
1) zrobi się z niego skarbonka - jest tłuczony 10-ty rok praktycznie wyłącznie po mieście, więc dostał swoje po dupie. Szczęście poza skrzynią (w zeszłym roku) i rozrządem z paroma przyległościami (od maja się zbieram...) nic poważnego się nie dzieje,
2) nie zmusi mnie jakaś krytyczna sytuacja finansowa - ostatecznie moja wiosza nie jest na tyle wielka że auto jest niezbędnie-i-nieodwołalnie-konieczne, a patę tysiaków jest w nim zamrożonych,
3) nie będę potrzebować czegoś większego... tylko po co? Komplet mebli, pustaki, czy 5 pasażerów już nim przewoziłem :P

A "chęć zmiany"? Czasami coś kusi, bardziej (ostatnio ładny Focus w kombiaku kilka ulic dalej) albo mniej (406 coupe, czyli peżot o bodaj klasycznej, minimalistycznej linii*, moim zdaniem chyba najładniejszy ich model, z 3litrową V6 pod machą i w pełnej bordowej skórze u "przyszywanego" wujka w komisie w sumie za niewygórowaną kasę <ROZMARZENIE>), ale jeszcze raz - PO CO?

*
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 11 Lip, 2010, 21:52:57
Cytuj
Ja tam mam półtoraroczną córkę która wystukuje ze mną unisono wszystkie timy z Myszugi i w wkurza mnie, że może nie zostać lesbą i będę musiał waszym synom walić w dupę z soli. Już czyszczę mojego drylinga.

OHFUCK! :o :D

Co do auta, to wolę być gejem w peżocie niż wieśniakiem w golfie / drechem w beemce / burakiem w merolu / itakdalej ;D A serio to już kiedyś o tym wspominałem, jeżdżę swoim 3 lata i nie narzekam ;)
wkurwia mnie to ze masz mnie za wiesniaka w golfie, a moj golfik jest ladny tak samo jak i wlasciciel
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.nopaste.pl%2Fupload%2FDSCF3626_49d4e673eb47c%2520copy_4c3a20ea5ab91.jpg&hash=c47412cd760a5f1de70b07a84276674aa075d415)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 11 Lip, 2010, 23:05:34
Wygrana Hiszpanii największych fuksiarzy mundialu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 11 Lip, 2010, 23:20:18
Byłem od poaczątku za Holandią jak co roku zresztą ale faktycznie grali słabo.....sęk w tym ze mieli trudnych przeciwników a Hiszpanie cały mundial przelecieli na fuxie....prosci przeciwnicy w tabelach...fuks z paragwajem, jedyny trudny mecz z niemcami którzy zagrali najgorszy mecz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 11 Lip, 2010, 23:23:16
Hiszpanie w ogóle nie powinni grać bo ponoć to mistrzostwa w piłce nożnej MĘŻCZYZN, a nie delikatnych pół-niewiast rozkładających nogi jak tylko jakiś Holender koło nich tupnie ;) Każdy jeden powinien dostać w ramach pierwszej nagrody talon do Rossmana na 10 k Euro ... - egro Wkurwia mnie że wygrali hiszpanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 11 Lip, 2010, 23:29:55
wkurwia mnie ta cala jebana pilka nozna - jakby kurwa nie bylo ciekawszych sportow, tylko jakies biegajace spocone pedaly za kawalkiem szmaty <- zlikwidowac to wszystko w pizdu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Lip, 2010, 00:31:17
+1
W ogóle są ciekawsze zajęcia niż sport, można np. grać na gitarze ;D

Wkurwiają mnie też takie lansowane pustaki:
http://lifestyle.wp.tv/i,Metka-Piotr-Kukulski,mid,604079,index.html
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 12 Lip, 2010, 01:15:28
... raj ban  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 12 Lip, 2010, 01:15:52
wkurwia mnie ta cala jebana pilka nozna - jakby kurwa nie bylo ciekawszych sportow, tylko jakies biegajace spocone pedaly za kawalkiem szmaty <- zlikwidowac to wszystko w pizdu!

+ (-∞)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Lip, 2010, 07:54:16
Ostatnio jak jechałem przez Będzin to studzienki wystawały (!) znad asfaltu o dobrą grubość pokrywy. Aż się przeraziłem jak to ujrzałem...

PS. M.in dlatego nie mam 15" alu tylko 14" stalówki. Przynajmniej nie szkoda jak w coś pier...

PS2. Ten Kukulski to jakiś taki polski Bieber czy jeszcze gorzej? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 10:13:12
Aha, i małe dzieci mnie wkurwiają. Po wczorajszej wizycie znajomego z takim szkodnikiem (koło roku) po jednej godzinie miałem bachora organicznie dosyć. I to mimo tego że nie płakał i w sumie w ogóle nie hałasował... Niestety napierdalanie pilotem w telewizor, paskudzenie ścian łapskami (...)

Dzieci są jak pierdy - można wytrzymać tylko ze swoimi...

Poza tym, to trzeba dzieci od samego początku wychowywać. Muszą wiedzieć, czego nie wolno. A druga sprawa, to trzeba jamę pod dziecko dostosować, pochować wszystko, co cenne/niebezpieczne. Szymonio pilota to bierze, bo wie jak obsługiwać, a żelazko jest schowane. Miałem kiedyś znajomych, z którymi zerwałem kontakt przez ich bachora, a u mnie na jamie nie widać, że jest małe dziecko. W sensie, że możesz znaleźć ew. porozwalane zabawki, ale nie substancje kałopodobne na ścianach ;) Oczywiście Szymo ideałem nie jest!, bo takich nie ma, ale nie dopuszczamy do jakiejś schizy.

A w ogóle to małemu zazdroszczę, bo gdzie nie pójdzie, to zaraz otacza go wianek kobiet ;)

A wkurwia mnie, że tak ciężko ostatnio znaleźć pracę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 12 Lip, 2010, 10:36:33
Byłem od poaczątku za Holandią jak co roku zresztą ale faktycznie grali słabo.....sęk w tym ze mieli trudnych przeciwników a Hiszpanie cały mundial przelecieli na fuxie....prosci przeciwnicy w tabelach...fuks z paragwajem, jedyny trudny mecz z niemcami którzy zagrali najgorszy mecz.

znaczy się, że przeoczyłem połowę MŚ i ME? ;) Do tej pory oglądałem co dwa lata...



pardon, widać że byłem true wkurwiony jak to pisałem  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 12 Lip, 2010, 12:51:08
A mnie wkurwiaja upały. Ale z drugiej strony, przynajmniej moje szefostwo ma klientów w pensjonacie więc nie wpierdala mi się w robotę...
Ale i tak mnie wkurwia ten jebany gorąc.
Chcę auto z klimą. Ale se nie kupię bo nie mam kasy. To też mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 13:12:07
Chcę auto z klimą. Ale se nie kupię bo nie mam kasy. To też mnie wkurwia.

W zeszłym roku tak napieprzało słońce, że mi się Szymonio porzygał w aucie... Postanowiłem więc, że do następnego lata musi być fura z klimo. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Teraz małego boli gardło od klimy... ;)

(nie, nie ustawiam na 17st. przy upale 34st... Wiem, że max robi się 6st różnicy, ale i tak mały chechła...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 13:28:32
Filtry i kanały sprawdź, podobno to pierwsza rzecz którą się robi po kupieniu auta z klimą bo ludzie to zwykle olewają.

Ech, sam bym chciał ;) Za to w zimie żeby uszczelki nie przymarzały, a z szyb nie trzeba było skrobać 10 minut co rano :P

1. Dostanę teraz kasę, to wymieniam wszystkie filtry i gościu od razu ozonuje całą instalację przeciw roztoczom itp., kumam temat, kwota też niewielka.
2. Czekam teraz na zimę z:
a) lękiem - bo diesel
b) zadowoleniem, bo grzana przednia szyba :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 13:33:00
Czyli Ford? Czy komuś odsprzedali ten patent?

Ta, nie każda morda pasuje do Forda ;)
Ludziki tak narzekają (generalnie), że Ford gówno wort itd., a to już mój drugi Mondek i wszystko cacy. Jak miałem Lagunę, to koszty i częstość napraw mnie załamywały...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 13:50:38
W ogóle gratulacje, w Mondeo w kombi to można tyle rzeczy robić że... ehkem... ;D

Dziękuję ;) Na pakie, po złożeniu siedzeń, wchodzą 2 kolumny 412, jedna paka Mesy, taka:
http://www.rnr.pl/p8572.1725_mesa_boogie_vintage_powerhouse_8x10_kolumna_basowa.html,
i cała perkusja... ;) Albo Bacio w pełnym wyproście ;)

Cytuj
Co do dzieci, Wuj dobrze podsumował (sam przecież ma doświadczenie ;) ) - są dzieci, nawet energiczne, hałaśliwe i niesforne (co to za słowo w ogóle jest?!? :D ), ale nadal miłe, urocze i tak dalej, jak to dzieci. A są po prostu wstrętne, rozpuszczone, cholerne bachory. Jak się zastanowić to chyba faktycznie częściej miałem/mam z tymi drugimi do czynienia.

Jamezz po godzinie już miał Szymonia dosyć, a pies Semediego padł jak kawka po wizycie u nich (fakt, że ledwo wpiąłem Szymcia w fotelik, to też odleciał ;)). Ale wczoraj byli u nas znajomi z trzema córkami w wieku studenckim i powiem Tobie, że patrząc, jak oblepiały wianuszkiem Szymonia, stwierdziłem, że ma 100x więcej męskiego magnetyzmu od swojego taty :D

Wszystko zależy chyba od nastawienia do dzieciaków ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 14:08:47

A wkurwia mnie to, że muszę zapierdalać z zaproszeniami na ślub jak pojebany. Całe dnie zdezorganizowane, bo sobie ustawiasz wszystko pod innych. A pewnie i tak nie dotrą...

A to dziwny zwyczaj w Waszej dzjierjiewni ;) Nie można wysłać pocztą i poprosić o potwierdzenie? Żeś se roboty narobił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2010, 14:37:31
Stolyca, jego mać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Lip, 2010, 16:17:02
Cholera, jak was czytam to mi się odechciewa:

1) Jeździć samochodem
2) Żenić się
3) Mieć dzieci

:D

Mieszkania na Białołęce mi się nie odechciewa, bo nigdy tego nie chciałem. W życiu bym nie zamieszkał dalej niż 2km od najbliższej stacji metra. ;)

Wkurwia mnie brak pracy. Na chałupniczym robieniu efektów dużo się pieniędzy nie robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 12 Lip, 2010, 17:40:56
Ostatnio jak jechałem przez Będzin to studzienki wystawały (!) znad asfaltu o dobrą grubość pokrywy. Aż się przeraziłem jak to ujrzałem...

normalka, jak mialem niskie zawieszenie to zahaczalem o studzienki

Jamezz po godzinie już miał Szymonia dosyć,

eee Wuju, skad ta wiedza? Nie mialem dosc. Powiem wiecej, to wzor grzecznosci przy blizniakach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 12 Lip, 2010, 18:15:32
Wkurwia mnie brak pracy.

Praca jest, ale niegodna (tak to sobie usprawiedliwiam hyhy) ;)

Wkurwia mnie, że raczej mam nikłe szanse zostać poławiaczem pereł gdzieś na Polinezji :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 12 Lip, 2010, 18:21:11
wkurwia mnie ze jest tak gorąco, że muszę dom remontować w pojedynkę a metrów od chuja jest i że musi to być zrobione zajebiście bo robię dla siebie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 17 Lip, 2010, 16:19:26
http://allegro.pl/item1149307710_line_6_dl4_delay.html

Zgubił ktoś DL4 na poczcie ostatnio?
PP to chyba jeden z moich największych wkurwów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lip, 2010, 19:21:37
Nasz okoliczny elektronik obejrzał sprzęcik i stwerdził że on sie na tym nie zna i do serwisu odsyła.
To chyba elektryk, nie elektronik. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 24 Lip, 2010, 19:21:01
Dałbym mu buzi z języczkiem. Kocham Go.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Lip, 2010, 19:28:08
instalujesz jakieś foxy proxy czy inne tego typu gówno, chwila ustawień i już myśla że jestes w UK i oglądasz wszystko co tam sobie chcesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Lip, 2010, 21:06:08
Albo jak ktoś ci karze coś zrobić, ty się do tego zabierasz i jeszcze dobrze nie zacząłeś to słyszysz "nie tak, nie z tej strony, źle tu, źle tam, dodaj co innego..." A RÓB SE SAM, JAK ŻEŚ TAKI SŁODOWY! :P
Oj tak, w takiej chwili mam ochote zlapac za lopate/mlotek i przyjebac takiemu w twarz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Lip, 2010, 22:38:25
Albo jak ktoś ci karze coś zrobić, ty się do tego zabierasz i jeszcze dobrze nie zacząłeś to słyszysz "nie tak, nie z tej strony, źle tu, źle tam, dodaj co innego..." A RÓB SE SAM, JAK ŻEŚ TAKI SŁODOWY! :P
Czyli sprzątanie u mnie w domu i wierna publika rodziców ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 25 Lip, 2010, 19:14:36
Prawda MrJ, dorzuciłbym jeszcze posiadanie nad sobą kogoś, kogo ma się za idiotę (szef, nauczyciel). W dodatku o niespełnionych ambicjach, manii wyższości itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 25 Lip, 2010, 19:30:41
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Lip, 2010, 19:33:22
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać
Wnioskuję, że kobiety szukasz po podstawówkach i gimnazjach. Dobry target.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 25 Lip, 2010, 19:54:15
Lulz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lip, 2010, 20:09:58
Hahah
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Lip, 2010, 20:28:53
Cytuj
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać

Trzeba jej było zabraniać wchodzić do waszego łóżka? To teraz ma twoją (byłą już) pannę tylko dla siebie :P

A serio - jeśli twoja kobieta zostawiła cię z powodu swojej "najlepszej przyjaciółki" to najwidoczniej obie mają narąbane we łbach. I zdecydowanie to NIE była kandydatka na trwalszy związek, skoro z takiego powodu się rozstajecie. Tyle może na pocieszenie :tak:

Zresztą młodych dup jest dużo. Tak z klas jeden-trzy :D

Cytuj
dorzuciłbym jeszcze posiadanie nad sobą kogoś, kogo ma się za idiotę

Ja miałem nad sobą przez 3 miesiące jebanego kurwiszcza (nie, proszę nie cenzurować, to było JEBANE KURWISZCZE) które (na określenie "która" to sobie trzeba zasłużyć) to kurwiszcze z powodów czysto osobistych doprowadziło do zwolnienia mnie z roboty, przy okazji rozpieprzając akcję promocyjną pewnej szacownej firmy (nieważne jakiej, w każdym razie dystrybutor pewnego koncernu elektro) w ćwierćmilionowym mieście. W innych robią promo do tej pory, w moim nie. Bo nie. Łachudra pierdolona :evil:

Ale co tam, warto się pocieszyć że prędzej czy później spotkamy pewnie tych idiotów / te idiotki, kiedy nie będziemy już od nich zależni, i wtedy można powitać ich w tylu "trzy słowa do pana prezesa - i na pełny regulator - CH... CI W D..." ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Lip, 2010, 20:31:03
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać
Wnioskuję, że kobiety szukasz po podstawówkach i gimnazjach. Dobry target.
Lulz
Hahah

A mnie wkurwia, że dobijacie chłopaka. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Lip, 2010, 23:28:32
No nie wyrabiam przez tego barana z periphery. Wrzuciłem sobie na słuchawki płytę, może się przekonam - myślę, a ten się kurwa drze bez sensu. Nożesz ja pierdole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 25 Lip, 2010, 23:31:49
e tam, po prostu się starzejesz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Lip, 2010, 23:45:58
Nie, no jest kilku fajnie drących się. Ale mam wrażenie, że temu chłopcu musieli pampersa zmieniać co ujęcie w studio. NIE BOJĘ SIĘ JEGO "RYKU"! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Lip, 2010, 01:14:02
Po wczorajszym dniu doszedłem do wniosku, że mnie tak naprawdę nic w życiu nie wkurwia oprócz samego życia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2010, 08:57:22
Cytuj
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać

A serio - jeśli twoja kobieta zostawiła cię z powodu swojej "najlepszej przyjaciółki" to najwidoczniej obie mają narąbane we łbach. I zdecydowanie to NIE była kandydatka na trwalszy związek, skoro z takiego powodu się rozstajecie. Tyle może na pocieszenie :tak:

Zresztą młodych dup jest dużo.

1. popieram tezy Dexterka i Mistera...
2. nie ma nic gorszego, jak dać się uzależnić od kobiet/y. Trochę za późno sobie to uświadomiłem, więc Turgon masz parę lat bonusu od wujka... ;)


Cytuj
Cytuj
dorzuciłbym jeszcze posiadanie nad sobą kogoś, kogo ma się za idiotę

Ja miałem nad sobą przez 3 miesiące jebanego kurwiszcza (nie, proszę nie cenzurować, to było JEBANE KURWISZCZE) które (na określenie "która" to sobie trzeba zasłużyć) to kurwiszcze z powodów czysto osobistych doprowadziło do zwolnienia mnie z roboty, przy okazji rozpieprzając akcję promocyjną pewnej szacownej firmy (nieważne jakiej, w każdym razie dystrybutor pewnego koncernu elektro) w ćwierćmilionowym mieście.

A nie Sylwia z Koszalina? ;) Nie bójmy się nazywać tego po imieniu! U mnie było to samo. Tyle, że na koniec wysłałem na sukie skargę do samego zarządu. I wyjebali ją. Miałem naprawdę wielką satysfakcję za to, co potrafiła.

No nie wyrabiam przez tego barana z periphery. Wrzuciłem sobie na słuchawki płytę, może się przekonam - myślę, a ten się kurwa drze bez sensu. Nożesz ja pierdole...

Wróó-blasty - normalnie +1 na 100%!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lip, 2010, 09:32:44
Nie, Ania spod Częstochowy (na dobrą sprawę nawet nie wiem z jakiej dokładnie wiochy). Ale to jakaś przydupaska kierownictwa, jak kiedyś przy innej akcji przez nią ludzie nie dostawali pensji przez parę miesięcy "bo miała chore dziecko" i zwaliła całą robotę na osobę kompletnie do tego nieprzygotowaną (Bogu ducha winną swoją drogą), to było wszystko ok.
Nie będę się wyżalał, ale osoby z którymi pracowałem, które teoretycznie wręcz nie powinny mi pomagać (bo płaciły im konkurencyjne firmy), ani razu nie robiły mi problemów. A kochana-pani-Ania zajebała mnie robotą którą sama powinna wykonać (monitorowanie zatowarowania, kontakty z kierownikiem sklepu, ustalanie terminów promocji itp.) i potrafiła przyjechać do mnie do pracy tylko po to żebym dostał opierdol. Ale jak sam ją ścigałem przez dwa-trzy tygodnie bo miałem problemy formalne (druki, umowy itp.) to pinda oczywiście była nieuchwytna. NO BO PO CO?
Niestety wystarczy jedno kurwiszcze, byle odpowiednio wysoko postawione, i wszystko diabli biorą. Ale nic to, pewnie nie ona jedyna na mojej drodze :P

PS. Wkurwiają mnie denka od puszek farb, które są za miękkie i zamiast odskakiwać przy podważaniu to się gną. Dobra rzecz, a wpienia strasznie. Ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2010, 09:46:56
Nie, Ania spod Częstochowy

Ale to jakaś przydupaska kierownictwa

A, to siostra/kuzynka! ;)

Tamtą ruchał jej przełożony, jak się okazało. Dodam więc - wyjebali ich wtedy oboje.
Jak dobrze czasem sobie coś przypomnieć! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 26 Lip, 2010, 12:51:03
Wkurwia mnie jeszcze polska mentalność, gdy chcesz przysłużyć się społeczeństwu i przekazać trochę wiedzy lub przekonać do swych racji(słusznych nie tylko z mojego punktu widzenia, ale również potwierdzonych) a (...) rozmówca (jeszcze lepiej jak jest ich kilku) będzie darł ryja zaślepiony własną wyimaginowaną nieomylnością, cały czas w kółko powtarzając to samo, niereformowalny idiota...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 26 Lip, 2010, 23:40:25
To akurat nie jest Polska mentalność, tylko mentalność ogólnoludzka. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 27 Lip, 2010, 00:03:19
Wesoły Szatan: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded   ? To jest akurat skrajny przypadek

Edit: Sory  ;)
Edit2: Kurwa, jeszcze raz sory :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 27 Lip, 2010, 11:23:41
Cytuj
Dexterek: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded

chciałbym nadmienić, że na forum funkcjonuje dwóch Dexterów, w tym jeden ze zdrobnieniem w nicku i to nie jestem ja. Gdyby była możliwość chętnie zmieniłbym nicka, ale to wiąże się z założeniem nowego profilu (może tak zrobię)

BTW TO też mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 27 Lip, 2010, 11:45:50
Cytuj
Dexterek: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded

chciałbym nadmienić, że na forum funkcjonuje dwóch Dexterów, w tym jeden ze zdrobnieniem w nicku i to nie jestem ja. Gdyby była możliwość chętnie zmieniłbym nicka, ale to wiąże się z założeniem nowego profilu (może tak zrobię)

BTW TO też mnie wkurwia

Napisz do admina, już kilka razy ktoś zmieniał nick
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2010, 11:54:00
Cytuj
Dexterek: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded

chciałbym nadmienić, że na forum funkcjonuje dwóch Dexterów, w tym jeden ze zdrobnieniem w nicku i to nie jestem ja. Gdyby była możliwość chętnie zmieniłbym nicka, ale to wiąże się z założeniem nowego profilu (może tak zrobię)

BTW TO też mnie wkurwia

Napisz do admina, już kilka razy ktoś zmieniał nick

Nawet ja ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Lip, 2010, 11:55:00
Dexterek: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded   ? To jest akurat skrajny przypadek

Ahahah!!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg691.imageshack.us%2Fimg691%2F275%2F1279592421440.jpg&hash=e7cac46451ec7288585bcbf381b67571bf734d0f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 27 Lip, 2010, 13:17:47
Balszoje spasiba. Co do filmu - bezsilność
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 27 Lip, 2010, 18:04:52
Wkurwia mnie że nie ma w sklepach muzycznych w wawie gitar ESP:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Lip, 2010, 20:42:36
Jedyne co mnie wkurwiało w życiu poszło w niepamięć :D Dzięki ci Wesoły Szatanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 27 Lip, 2010, 21:37:03
Dexterek: http://www.youtube.com/watch?v=pjCEUvl81GY&feature=player_embedded   ? To jest akurat skrajny przypadek

Ahahah!!!

(http://img691.imageshack.us/img691/275/1279592421440.jpg)

obczaj se Lordzie film pt. "It's all gone Pete Tong" (czy jakoś tak)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 27 Lip, 2010, 22:23:55
Wkurwia mnie że nie ma w sklepach muzycznych w wawie gitar ESP:/
To obczaj Bokserską.
Tam za to nie ma siódemek. :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 27 Lip, 2010, 22:44:23
Jedno co mnie zaskoczylo w boxerskiej to to, ze nie wypedzaja cie ze sklepu jesli grasz dluzej niz pol godziny ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 28 Lip, 2010, 00:10:16
coś podobnego:) a jakiś konkretny adres, może stronka internetowa?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Lip, 2010, 04:20:47
Wkurwia mnie ostatnio wśród ludzi, że wszystko musi być: "już, zaraz, za darmo, na filmiku, ruszane, słyszane i jeszcze powoli napisane, bo powoli czytam" - chociaż zgłębienie problemu wymaga 14. sekund poświęconych u Stryjka Gógla.

A weź się kurwo mała pierdol na swój niedojebany, ochujały, głupiomądry ryj i pomęcz chwilę. To wbrew obiegowej opinii twoich zidiociałych kolegów - naprawdę buduje coś, co za 25 lat (a być może nigdy) antropolodzy, przy odrobinie twojego osranego, nadprzyrodzonego szczęścia nazwą charakterem.

elo szejset
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 28 Lip, 2010, 08:27:14

nie wiem czy to tylko Ja mam takie wrażenie, ale czasem czuję dziwną presje żeby 'kończyć jak najszybciej' ogrywanie gitar w sklepie muzycznym, ponieważ sprzedający jest zniecierpliwiony.. to też wkurzające bywa często
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lip, 2010, 08:42:10
Wkurwia mnie ostatnio wśród ludzi, że wszystko musi być: "już, zaraz, za darmo, (...)

Gdzieś tak od 2 lat próbuję tłumaczyć młodej (i jej classmates) na chacie ten temat. Nie weźmie drukowanego słownika do ręki - musi być net dictionary, jeśli coś zajmuje więcej niż 8s - nie da rady, albo: nuuudaaaa. Stary - widzę też niestety, że współcześnie dotyczy to nie tylko dzieciaków ca. 12lat, ale większości ludzi młodych.

Proszę pana - czy ja mogę to wyedytować z bluzgów, wydrukować i pokazać młodej?
...Bo samemu mnie się nie chce pisać.
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 28 Lip, 2010, 09:00:42

nie wiem czy to tylko Ja mam takie wrażenie, ale czasem czuję dziwną presje żeby 'kończyć jak najszybciej' ogrywanie gitar w sklepie muzycznym, ponieważ sprzedający jest zniecierpliwiony.. to też wkurzające bywa często
Bo może należysz do tej kategorii ogrywaczy, którym nawet pusta struna nie stroi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 28 Lip, 2010, 09:11:29
Dobra, mój wkurw już niby przeszedł jakieś 2 tygi temu, ale jak se przypomnę to mnie nosi.
Generalnie handluję takimi gadżetami dla reklamy. www.expandmedia.pl jakby ktoś chciał popodziwiać.
I ostatnio dzwoni dupa z agencji, dużej, sieciowej i prosi o coś co mozna wykorzystać jako press wall na zewnątrz. Ja jej mówię, że mam takie jedno coś co można tak wykorzystać i toto ma wydruk na płótnie, składaną konstrukcję, stopy stabilizujące i takie tam.
No generalnie jakbym gadał z jakąś lalką z chuj wie skąd to pewnie bym jej powiedział więcej, ale w swoim kurwa ograniczonym, debilnym pojęciu założyłem, że jak ktoś kurwa ma napisane na wizytówce PRINT PRODUCER to do kurwyjebanejnędzy wie o czym mowa jak piszę "druk sublimacyjny na płótnie"! Niestety się kurwa pomyliłem.
Więc najbardziej mnie wkurwia zatrudnianie ludzi niekompetentnych na stanowiskach, w których jakąś wiedzę powinno się mieć w imię kurwa nie wiem czego. Bo dupa z Pułtuska przyjechała do Warszawy robić karierę i pracuje za 1200 zeta, a mieszkanie kupiła bo jej tato parę morgów sprzedał?!
NOSZ KURWAAAAA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Lip, 2010, 09:41:22
To że taka kretynka pracuje na stanowisku na jakie się kompletnie nie nadaje to pół biedy. To się może każdemu przytrafić ;) Cała bieda wychodzi wtedy, kiedy okaże się że nie jest to przypadek jednostkowy, ale będzie przez całe życie tak robić. I za każdym razem ktoś "przymknie oko" na jej kompletny brak znajomości tematu - bo ją lubi, bo ma duże cycki, bo przecież nie musi wszystkiego wiedzieć. I takie osoby - choćby były skończonymi kretyn(k)ami, będą miały w życiu duuużo łatwiej, niż ludzie inteligentni, bo ci znają swoją wartość i mogą się wykazać wiedzą. A spora część osób reaguje na to jak na osobisty atak - w sensie "co mnie taki studencik będzie uczył, to ja tu jestem kierownikiem". I zamiast promować podwładnego, zrobi się z niego potencjalnego konkurenta i wysadzi ze stanowiska pod byle pretekstem.
A już na pewno w/w oszołomki/oszołomy mają lepszy start, bo nie muszą się zaharowywać na 2 etaty żeby w 30 lat spłacić kawalerkę "bo tatko już kupili". Cóż, niektórzy mają to szczęście że ich rodzice starają się im pomóc, a nie pierdolić "że się nie da" albo "masz co jeść i gdzie spać, więc STFU! I dziękuj za to do końca życia, bo inni to żrą chleba z margaryną...". A ja mam masło i z tego powodu mam się tłumaczyć? A CHUJ MNIE TO! Ale to już całkiem inny temat jest.
Więc podłączam się - NOSZ KURWAAAAA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 28 Lip, 2010, 11:45:12
Trzeba było na komune nie narzekać, to byś teraz miał promocję społeczną za brak startu. A tak, dochrapali się kapitalizmu i wciąż im kurna źle. :P
Wy to macie problemy życiowe, ludziki, ech macie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 28 Lip, 2010, 11:58:00

[/quote]
Bo może należysz do tej kategorii ogrywaczy, którym nawet pusta struna nie stroi :D
[/quote]

;) ja nie z tych:)ale chodzi o to że, jak właśnie jakąś mese albo kolumnę 4x12 chce ograć, to nie zawsze chętni do pomocy;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 28 Lip, 2010, 12:35:51
Cytuj
wkurwia mnie, że przyjaciółka mojej ukochanej rozjebała mi związek... kurwa jej mać

A serio - jeśli twoja kobieta zostawiła cię z powodu swojej "najlepszej przyjaciółki" to najwidoczniej obie mają narąbane we łbach. I zdecydowanie to NIE była kandydatka na trwalszy związek, skoro z takiego powodu się rozstajecie. Tyle może na pocieszenie :tak:

Zresztą młodych dup jest dużo.

1. popieram tezy Dexterka i Mistera...
2. nie ma nic gorszego, jak dać się uzależnić od kobiet/y. Trochę za późno sobie to uświadomiłem, więc Turgon masz parę lat bonusu od wujka... ;)

Sorry, trochę na forum nie zaglądałem... No cóż - tak to jest niestety czasem kurwa. Przynajmniej na przyszłość bd mądrzejszy :)

I tak co do aktualnych wkurwień - to naprawdę się wkurwię jak zaleje nas znowu... I naprawdę podpiszę się pod jakąkolwiek decyzją, która wyśle polskich urzędników i rząd kurwa na księżyc!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lip, 2010, 14:10:17
Ten sezon jest naprawdę wyjątkowy: w radio puszczają więcej naprawdę wkurwiających piosenek, niż w ostatniej dekadzie łącznie!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Lip, 2010, 14:14:20
Cytuj
Proszę pana - czy ja mogę to wyedytować z bluzgów, wydrukować i pokazać młodej

Absolutnie powinieneś pokazać z bluzgami. Ma większą siłę przekazu i bardziej jej się przykro zrobi, o co przecież głównie chodzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Lip, 2010, 01:10:32
Immortal - przyjdź pod krawatem - zupełnie inne podejście wtedy mają. :D

Apropos Kretynek, autentyczna scena:
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: Przestań!
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: PRZESTAŃ!
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: *odbiera telefon*

I tak 4 razy tego dnia. Nie wiem, o co chodziło. Serio. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2010, 08:36:28
Apropos Kretynek, autentyczna scena:
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: Przestań!
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: PRZESTAŃ!
Telefon: *dzwoni*
Biurwa: *odbiera telefon*

I tak 4 razy tego dnia. Nie wiem, o co chodziło. Serio. :P

U mnie tak jest 50x codziennie, plus jeszcze bluzgi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 29 Lip, 2010, 09:42:21
Też nie kumam tego szoku. U mnie na porządku dziennym jest to, że jak telefon dzwoni a ja akurat zaczynam ocierać się o niepoczytalność z nadmiaru roboty to mówię "spierdalaj chuju" :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2010, 09:57:15
nic tak nie poprawia humoru, jak odebranie telefonu w robocie w stylu
-dzień dobry, w czym mogę zaszkodzić
albo
-biuro budowy jaskiń, słucham

Zależy jaka robota/szef i czy zależy nam na premii ;) U nas telefon kolegi odbiera czasem kto inny i ciśnie, że to on, albo się gada cienkim głosikiem ;) W sumie, to obowiązuje korporacyjna poprawność na maxa - a nuż znów Wojewódzki zadzwoni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Sie, 2010, 16:15:40
No jak to? Przecież polska, jako państwo kościelne musi mieć krzyż przed każdym budynkiem władz, zarówno państwowych jak i wojewódzkich oraz gminnych.
:facepalm:
Ja rozumiem, że tragedia, że wielka polityczna szopka zbudowana wkoło śmierci jednego z, bądź co bądź, wielkich polaków (może nie wzrostem, do tego może się z nim nie zgadzałem w pewnych kwestiach, ale że dużo w życiu zrobił, to mu odmówić nie można), zresztą czego tu się innego spodziewać od smutnej opozycji, ale kurde, dlaczego ci ludzie ubzdurali sobie, że postawią pod Pałacem Prezydenckim jakiś pomnik? Do cholery, od tego są ludzie po architekturze, urbanistyce, asp i innych tego typu dyrdymałach, a nie - bo tak se ktoś wymyślił.
:facepalm: nr. 2

Btw. A co sądzicie o podwyżkach VATu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 03 Sie, 2010, 16:23:03
A mnie wkurwia fanatyzm ludzi, którzy gotowi są rzucić Ci się do gardła w imię jakiejś urojonej idei. Patrzę teraz na TVN24 i oglądam tych pojebów, którzy lżą policję, straż miejską i księży tylko po to żeby ktoś nie zabrał dwóch desek z miejsca, w którym nie powinny stać. Są tak zajadli w tej nienawiści, że aż strach na to patrzeć. Ludzie, którzy - jak sami twierdzą - są chrześcijanami, plują jadem i nienawiścią i za nic mają poszanowanie prawa, respektowanie zawartych porozumień, szacunek do drugiego człowieka, że nie wspomnę o zwyczajnej kulturze. Wstyd mi za tych ludzi i za to jaką opinię nam wystawiają. Ciemnogród, buraczeria, chamstwo i obciach.

To jest właśnie pseudokatolicyzm wszechobecny w polsce...."ide do kościoła a jak wyjdę to ci zajebie".
Nie bójmy się użyć słowa sekta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Sie, 2010, 17:07:04
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatichg.demotywatory.pl%2Fuploads%2F201008%2F1280840355_by_estrella_500.jpg&hash=08af38631496a58391c5e77e228ed76df22143f0)

sytuacyjnie


a ogólnie to mi cała sprawa koło dupy lata :) od 4 lat nie mam TV, radia nie słucham, w gazecie mogę czytać tylko to co chcę. człowiek spokojniejszy i szczęśliwszy jakiś taki się zrobił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Sie, 2010, 17:26:31
a mnie wnerwia ze moj silnik jest za slaby i muli jak machon przy wlaczonej klimie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Sie, 2010, 17:59:18
a mnie wnerwia ze moj silnik jest za slaby i muli jak machon przy wlaczonej klimie

czy problem nie zaczął się przypadkiem po tym, jak wziąłeś CZarka na przejażdżkę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Sie, 2010, 18:28:54
wkurwia mnie, że kumpel nie nadąża za mną i pluje się do mnie o to.... wrrr!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Sie, 2010, 20:57:20
Tja, taki zaściankowy "katolicyzm" i "pobożność" - kiedyś byłem świadkiem scenki o nieco mniejszym znaczeniu, ale się wpasowuje w te bzdury - znajoma miała 20te urodziny, wznosimy wszyscy toast, a jedna (skądinąd znajoma tej znajome "od zawsze") nie, nawet toastu, BO POST JEST!!! Post minął to chlała byle co, byle gdzie i przy byle powodzie, ale w czasie postu NIET!

O VATcie - by się dobrali do dupy górnikom i innym podobnym i nie dawali sobie nagród za urzędasowanie, a nie do VATu się dobierali. No ale babcia nie rzuci w nich kamieniem, a górnik / urzędas tak.

O krzyżu już mi się nie chce nawet... po tym jak prawie udławiłem się kolacją  głównym wydaniu "Wiadomości"*, obiecuję wszem i wobec że przestaję w ogóle oglądać telewizję.
Rozumiem że media rządzą się swoimi prawami, że sensacja itp., ale jeszcze jedno mnie mega wkurwia. Żeby zilustrować sytuację puszczają wycinki na których największe oszołomy z tej tłuszczy najgłośniej drą ryja. Nie ma wypowiedzi tych którzy mają się tym zajmować, wypowiedzi autorytetów (nie mylić z "ałtorytytłami"), tylko burak jazgoczący bez ładu i składu. Więc jak zwykle, wystarczy być głośnym, mimo że nie ma się kompletnie nic do powiedzenia.

* oczywiście wiadomość dnia - krzyż nie zostaje przeniesiony! W 40-milionowym kraju wiadomością dnia jest hucpa dotycząca dwóch desek? NO JAPIERD... :facepalm: x 9476280937629347628 7068720762089760827 56012876

Cytuj
wkurwia mnie, że kumpel nie nadąża za mną

A za czym nie nadąża? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Sie, 2010, 21:09:06
Autorytety się wypowiadały przez ostatnie dwa tygodnie chyba, jak nie dłużej. Ile więc można o tym samym ględzić. Ma nie być krzyża, ma nie być pomnika, bo i jaki jest sens, żeby był? A że drączycieli pokazują, to chyba nic dziwnego.
Co się koleżanki tyczy - ja osobiście szanuję takie zachowanie, tym bardziej, jeśli ktoś opiera się wpływowi grupy i odmawia.
Sam widuję takie zachowanie w swojej rodzinie, ba! nawet niegdyś brałem udział w tym niecnym procederze, z tym że moi starsi są ode mnie starsi jakieś 30-40 lat, co nieco zmienia postać rzeczy. Niemniej, fajnie imo że takie tradycje, bądź co bądź, zachowują się też u młodszych.
Spoiler
A poza tym, nie wykazałeś się waść jako organizator. Trzeba było do księdza proboszcza się udać i wyprosić dyspensę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Sie, 2010, 21:26:18
Cytuj
Co się koleżanki tyczy - ja osobiście szanuję takie zachowanie, tym bardziej, jeśli ktoś opiera się wpływowi grupy i odmawia.

Dla mnie to była sytuacja typu "holier than thou". I uwierz że gdybyś zobaczył totalną ochlapuskę która bredzi że "nie pije bo post", to byś zmienił zdanie ;)

PS. Z totalnie innej beczki - mnie wkurwia że dekle od puszek farb są robione z tak miękkiego metalu,że gną się przy próbie otworzenia zamiast odskakiwać. FUCK!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Sie, 2010, 21:27:11
Pamiętajmy też, że religia się nie bierze znikąd, to że Arabowie nie piją alkoholu się wiąże z tym, że picie w ich klimacie by się mogło okazać co najmniej tragiczne w skutkach, poza tym to chyba dobrze dla społeczeństwa. Jedzenie ryby zamiast mięsa raz w tygodniu to samo zdrowie - tłuszcze nienasycone omega-3 zachwala chyba każdy doktor. Poszczenie, bardziej (mahometanizm) czy mniej ścisłe (chrześcijaństwo), przez jakiś czas oczywiście, też podobno świetnie wpływa na kondycję zdrowotną człowieka.
+1 religia to żadnej krzywdy nie czyni, tylko ludzie... (i tyle mam do powiedzenia na ten temat)

Po za tym co do polskich mediów... I teraz chyba mimo braku mojej sympatii do ojca Rydzyka, jedyne nie pro platformiaste wiadomości jakie bd można obejrzeć to serwis stacji Trwam ;/ Chyba rzucam już zupełnie telewizję - i tak praktycznie nie oglądam...

MrJ, na rowerze ;] Wiesz - trenuje pośladki i biodra ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Sie, 2010, 21:36:18
Czyli...

(http://www.motifake.com/image/demotivational-poster/0909/bad-idea-naked-bicycle-gay-demotivational-poster-1251900546.jpg)

? ;D
BUAHAHAHAHA :D Dobre :D!
Aczkolwiek z kolegą jechaliśmy na dwóch rowerach i na dodatek jesteśmy hetero ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Sie, 2010, 21:41:38
I uwierz że gdybyś zobaczył totalną ochlapuskę która bredzi że "nie pije bo post", to byś zmienił zdanie ;)
Uwierz mi, nie masz większego pojęcia co mogłoby sprawić, że zmienię zdanie na jakiś temat.
Poza tym dyspensa w urodziny to chyba dość typowe, wyjątkiem może być ścisły post.
I nie miałem nic zdrożnego na myśli, nie bierz tego do siebie, po prostu nie znasz mnie osobiście, a ja serio jestem dziwny człowiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 03 Sie, 2010, 21:44:07
Czyli...

(http://www.motifake.com/image/demotivational-poster/0909/bad-idea-naked-bicycle-gay-demotivational-poster-1251900546.jpg)

? ;D
BUAHAHAHAHA :D Dobre :D!
Aczkolwiek z kolegą jechaliśmy na dwóch rowerach i na dodatek jesteśmy hetero ;P
"Aby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek" :E

Mnie wkurwia chujowa pogoda. Nosz kurwa codziennie skoki temperatury min o 10 stopni. Dziś np było 20 a wczoraj 31. W nocy zimno jak chuj. Nawet po pijaku jak zapierdalam z buta z 5km to mi jest zimno.

Wkurwia mnie również to, że poznałem panienkę po pijaku - fajna, miła i w ogóle a na trzeźwo gorszy cham niż ja. Nosz kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Sie, 2010, 21:54:21
Cytuj
Uwierz mi, nie masz większego pojęcia co mogłoby sprawić, że zmienię zdanie na jakiś temat.
Poza tym dyspensa w urodziny to chyba dość typowe, wyjątkiem może być ścisły post.
I nie miałem nic zdrożnego na myśli, nie bierz tego do siebie, po prostu nie znasz mnie osobiście, a ja serio jestem dziwny człowiek.

Oki, nie namawiam w żaden sposób. Tyle że to była totalna "wiara na pokaz", na zasadzie "rano do kościoła a jak wrócę to napierdalam żonę bo zupa..." i tak dalej. A "dycpensa". Sorka, ona nie wiedziała że jest takie słowo :P

Dobra, kończmy OT ;)

Mnie wkurwiają na maxa sytuacje pt. "jeden z domowników wstał lewą nogą i wszyscy na tym cierpią". Sorka, jak masz chandrę to paszoł won swołocz do swojej piaskownicy, a nie rozpieprzaj dnia tym wszystkim którzy akurat chcą go miło spędzić i nie mają ochoty słuchać twoich niezdrowych wynurzeń :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Sie, 2010, 21:57:17
Wkurwia mnie sąsiad, który o 6 nad ranem sobie zapierdala z kosiareczką pod moim oknem :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 03 Sie, 2010, 21:58:21
Wkurwia mnie to ze dziewczyny okazuja sie strasznymi chujami :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Sie, 2010, 22:21:53
Wiecie, ci ludzie pod krzyżem to tylko oszołomy, które i tak nie mają poparcia hierarchów swojej religii. Jazda się zaczyna, kiedy przywódcy robią się tacy twardogłowi - ogarnijcie sobie niektórych neoprotestantów w Polsce. Absolutna schiza + jako bonus elitaryzm, bo są mniejszością. Strach się bać.

Spoiler

Co mnie wkurwia, to model świata/człowieka wg. niektórych religijnych ludzi. Mam na myśli tych, których najmniejszym dziwactwem jest strach przed ludźmi, którzy piją piwo.

A co do samej religii: Dziwaczny pomysł. :P Znaczy zgadzam się z Toleinem że pełni ważną rolę w przetrwaniu naszego gatunku, ale dla mnie ludzie głęboko religijni są trochę jak jakiś zagrożony gatunek szkodnika. W sensie powinno być go trochę, ale nie powinien się rozprzestrzenić. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 03 Sie, 2010, 22:36:56
Wkurwia mnie sąsiad, który o 6 nad ranem sobie zapierdala z kosiareczką pod moim oknem :evil:
Mam to samo, ew. znajdzie sie jakis niesforny kowal ktory musi wykuwac aksy kiedy staram sie zasnac (pozno chodze spac)

MrJ - Wole to: Dendrofilia - dewiacja w której obiektem seksualnym jest drzewo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 03 Sie, 2010, 23:01:43
A ja wam powiem tak - z wiekiem stałem się katolikiem i to w miarę religijnym, bo wstąpiłem do Neokatechumenatu, ale tego oszołomstwa pod pałacem prezydenckim nie kumam i wręcz wkurwia mnie ich działanie, z którego wynika, że krzyż nie jest już symbolem męki i zmartwychwstania Jezusa, tylko symbolem katastrofy smoleńskiej (zamachu! :). Zawłaszczanie sobie symboli religijnych i pseudokatolicyzm pomieszany z jakąś porąbaną psychotyczną formą patriotyzmu to masakra. Dzisiaj akurat przypadkiem tam przechodziłem (nie skojarzyłem, że to dzisiaj mają przenosić i poszedłem z żoną na spacer na Starówkę). Same stare dziady cholera wie skąd (no, jeden przyjechał ze Lwowa), oszołomstwo do kwadratu, które dla dobra wszystkich powinno siedzieć w psychiatryku albo rezerwacie.

A o ich wierze najlepiej świadczy oskarżanie księży, że są ubekami. Masakra. A piszę o tym, bo właśnie to mnie dzisiaj wkurwia.

Jeszcze mnie ludzie w tramwaju dzisiaj wkurwiali jak zaczęli w 5 osób opieprzać jakąś kobietę, że nieprawidłowo wychowuje swoje dziecko i zadawać jej pytania w stylu "po co sobie pani robiła to dziecko?" - oczywiście wszystko przy owej 8-letniej dziewczynce. Fakt, że kobieta też wykazała się niezłym burakiem, ale do chuja - trzeba być chujem, żeby tak do kogoś mówić przy jego dziecku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 04 Sie, 2010, 00:13:51
Że tak opowiem o swoich żalach. Wkurwia mnie, że kupiłem mysz za ostro ponad 200zł, a ten gryzoń się kołysze na boki bo nie jest płaski od dołu. A co powiedział pan sprzedawca po tygodniu kiedy to oddałem na gwarancję? "To już taki urok tej myszy, one wszystkie tak mają." Dziwne bo do serwisu dystrybutora ani jedna taka mysz nie przyszła i żaden inny egzemplarz, który mają na magazynie nie ma takiej wady. Jutro tam idę. Zrobię młyn. Nakrzyczę i nasram przed wejściem.
Czyli generalnie jestem w swoim żywiole, prawda Valentine :D ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Sie, 2010, 08:44:19
Pomnij im kurtki jak się nie przychylą do Twojej racji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Sie, 2010, 09:12:18
Pamiętajmy też, że religia się nie bierze znikąd, to że Arabowie nie piją alkoholu się wiąże z tym, że picie w ich klimacie by się mogło okazać co najmniej tragiczne w skutkach, poza tym to chyba dobrze dla społeczeństwa. Jedzenie ryby zamiast mięsa raz w tygodniu to samo zdrowie - tłuszcze nienasycone omega-3 zachwala chyba każdy doktor. Poszczenie, bardziej (mahometanizm) czy mniej ścisłe (chrześcijaństwo), przez jakiś czas oczywiście, też podobno świetnie wpływa na kondycję zdrowotną człowieka.
+1 religia to żadnej krzywdy nie czyni, tylko ludzie... (i tyle mam do powiedzenia na ten temat)

Owszem, racja - i Turgon i Tolein.

To jest właśnie pseudokatolicyzm wszechobecny w polsce...."ide do kościoła a jak wyjdę to ci zajebie".

Świetne! :D
Ale po zdroworozsądkowym podejściu do wiary (nie mylić z religią!!!), po pozadawaniu pytań, na które nie dostałem sensownej odpowiedzi - wymiksowałem się z katokościoła i jego sprzecznych z Biblią zasad. Trzymam się, jeśli już, strony protestanckiej, ale bez fanatyzmu ;)

wujek - przeciwnik zorganizowanych form wiary.

a mnie wnerwia ze moj silnik jest za slaby i muli jak machon przy wlaczonej klimie

he he! To samo mam! ;) (sprytny sposób na pochwalenie się, że masz/mamy klimę ;))

pojechął ja hurtem, a co!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Krzak w 04 Sie, 2010, 10:10:48
O krzyżu nie ma już co wspominać. Jednak cały czas w mojej głowie tkwi niedowierzanie odnośnie incydentu wygwizdania i wybuczenia (jeśli takt o mogę odmienić) Komorowskiego i Bartoszewskiego na uroczystościach z okazji 66-rocznicy Powstania Warszawskiego. Wstyd i hańba dla Polaków za takie zachowanie w takiej chwili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Sie, 2010, 10:18:28
Cytuj
Wstyd i hańba dla Polaków

Czasami ma się wrażenie, że słowa "wstyd" i "hańba" odnośnie naszego-kochanego-kraju nabierają całkiem nowych znaczeń...

PS. Co mnie maxymalnie wkurwia? Że mi staż odwalili bo się spóźniłem tydzień ze złożeniem podaniem, mimo że przez trzy miesiące wszystko temu podporządkowywałem. A potem się dowiedziałem, że wcale nie musiałem tyle czekać tylko oszołomom/oszołomkom w kadrach pewnego-zakładu-pracy nie chciało się wykazać minimum inicjatywy. A to wszystko dla 8 stów miesięcznie po 7 latach studiów :facepalm:

I w ogóle mnie wpienia że albo nie mam pracy (Moja :love: też nie), albo trafiam(y) na debilnych przełożonych którzy myślą tylko o tym żeby zwalić na ciebie wszystkie możliwe obowiązki, włącznie ze swoimi własnymi, i czekają na potkniecie żeby opierdolić. Ech, żeby tak wreszcie było normalnie... ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 04 Sie, 2010, 12:44:15
Wuju, jest nas dwóch, z tym, że jeszcze nie "wymiksowałem się" z kościoła. Tzn kościoła katolickiego, stwierdziłem, że nie powinno mi robić różnicy czy jestem w kościele katolickim, prawosławnym, itd, wystarczy włączyć selektywny pobór informacji

i żeby nie offtopować: Wkurwia mnie fakt, że mieszkam poza miastem, a koniecznie muszę się do owego miasta dostać. Tzn, teraz to w sumie nic, najlepiej było, jak miałem Studium Talent w soboty. Czyli tak: wstawałem o ósmej (ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ!!!), żeby zdążyć na autobus o 9-tej (innego niestety nie miałem), około 10-tej byłem we Wro, żeby być na zajęciach z matmy na polibudzie zaczynających się o 11:15 trwających 1,5 godziny. 15 minut przerwy i znowu 1,5 godziny, tym razem z fizyką.czyli kończę o godzinie 14:30. Ponieważ autobusy w soboty kursują co 2 godziny, mam autobus o 14:25 i 16:25. W domu jestem o 17:30. Czyli: same zajęcia trwają łącznie 3 godziny. W domu mnie niema przez 8 godzin. A dzisiaj wyjeżdżam o 14:00, na 15:20. Wizyta będzie trwała max 45 minut, czyli jadę do domu o 16:45, w domu jestem o 18.00 (ruch wahadłowy związany z budową obwodnicy). Czyli: sama wizyta 45 minut (max), poza domem: 4 godziny.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Sie, 2010, 13:20:04
Czyli: sama wizyta 45 minut (max), poza domem: 4 godziny.

Się ciesz, że jedziesz autobusem: poczytaj/posłuchaj książki - nagle to samo zrobi się miłe ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Sie, 2010, 13:26:37
i żeby nie offtopować: Wkurwia mnie fakt, że mieszkam poza miastem, a koniecznie muszę się do owego miasta dostać. Tzn, teraz to w sumie nic, najlepiej było, jak miałem Studium Talent w soboty. Czyli tak: wstawałem o ósmej (ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ!!!), żeby zdążyć na autobus o 9-tej (innego niestety nie miałem), około 10-tej byłem we Wro, żeby być na zajęciach z matmy na polibudzie zaczynających się o 11:15 trwających 1,5 godziny. 15 minut przerwy i znowu 1,5 godziny, tym razem z fizyką.czyli kończę o godzinie 14:30. Ponieważ autobusy w soboty kursują co 2 godziny, mam autobus o 14:25 i 16:25. W domu jestem o 17:30. Czyli: same zajęcia trwają łącznie 3 godziny. W domu mnie niema przez 8 godzin. A dzisiaj wyjeżdżam o 14:00, na 15:20. Wizyta będzie trwała max 45 minut, czyli jadę do domu o 16:45, w domu jestem o 18.00 (ruch wahadłowy związany z budową obwodnicy). Czyli: sama wizyta 45 minut (max), poza domem: 4 godziny.
Spoiler

Heh, przerabiałem to samo :) Studiowałem w mieście oddalonym 25km w linii prostej od mojego domu. Dojazd w jedną stronę zajmował minimum 1,5h (trzy autobusy, trzech różnych przewoźników). Czasem zdarzało się jechać tylko i wyłacznie po wpis do indeksu :facepalm: C'est la vie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 04 Sie, 2010, 19:47:32
Czyli: sama wizyta 45 minut (max), poza domem: 4 godziny.

Się ciesz, że jedziesz autobusem: poczytaj/posłuchaj książki - nagle to samo zrobi się miłe ;)

wizyta trwała 20 minut, w tym 10-15 min. czekałem ze swędzącym ramieniem (alergolog). Owszem słucham muzyki i czytam książki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Sie, 2010, 20:56:26
Kurwa kran mi cieknie w kuchni. Kucie ściany mnie czeka. A dwa dni temu stwierdziłem że pierdolę i nie maluję kuchni bo nie chce mi się atrap kafelek zrywać i pierdolić z czyszczeniem ścian. Już mam motywację :] KURWAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Sie, 2010, 21:12:32
A mnie wkurwia, że mnie wszystko wkurwia. Chyba za mało ostatnio piję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 04 Sie, 2010, 21:20:18
wkurwia mnie to ze nie mam gdzie i z kim isc sie napic
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 04 Sie, 2010, 21:35:27
Mnie to, że przez najbliższe 3 miesiące nie mam możliwości wyrwania się z domu na dłużej niż 1 dzień :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sie, 2010, 09:47:28
a mnie wnerwia ze moj silnik jest za slaby i muli jak machon przy wlaczonej klimie

he he! To samo mam! ;) (sprytny sposób na pochwalenie się, że masz/mamy klimę ;))
Myślałem o tym całą noc: serwisant opowiadał o klimie to i tamto, ale jebaniec nie powiedział, że są tam cząsteczki machoniu! Jadę tam więc zaraz po pracy - mam w bagażniku futro, szklane koturny z rybkami w środku - stanę w drzwiach i wyślę mu takie spojrzenie, że popamięta!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 05 Sie, 2010, 11:51:31
a mnie wnerwia ze moj silnik jest za slaby i muli jak machon przy wlaczonej klimie

he he! To samo mam! ;) (sprytny sposób na pochwalenie się, że masz/mamy klimę ;))


Myślałem o tym całą noc: serwisant opowiadał o klimie to i tamto, ale jebaniec nie powiedział, że są tam cząsteczki machoniu! Jadę tam więc zaraz po pracy - mam w bagażniku futro, szklane koturny z rybkami w środku - stanę w drzwiach i wyślę mu takie spojrzenie, że popamięta!

Trzeba było kupić Stilo, nie miałbyś tego problemu, ale miałbyś inne  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 05 Sie, 2010, 12:13:43
to jakie wy kurwa silniki macie w tych autach ? klima jak ukradnie 1-2KM to wszystko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sie, 2010, 12:20:28
to jakie wy kurwa silniki macie w tych autach ? klima jak ukradnie 1-2KM to wszystko

Nie, skoro wtedy samochód wpierdala do 30% więcej paliwa, to i tyle % KM też ma mniej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Sie, 2010, 12:30:08
Wuju, czyli:
ja ->  spostrzeglem skutek - machniowe mulenie
Wuj -> zna przeczyne - czasteczki machoniu

rozwiazanie: podmianka machoniu na mahon i efekt lepszy niz po zastosowaniu magnetyzera
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 05 Sie, 2010, 12:32:46
to jakie wy kurwa silniki macie w tych autach ? klima jak ukradnie 1-2KM to wszystko

Nie, skoro wtedy samochód wpierdala do 30% więcej paliwa, to i tyle % KM też ma mniej...
czyli że jak mam w swoim golfie 150 horsepałerów i jezdze non stop z klimą to mam tak naprawdę 105 koniuf i samochód zamiast palić mi 6l ON to pali mi  prawie 8l ? :E

pierdolenie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sie, 2010, 09:25:44
to jakie wy kurwa silniki macie w tych autach ? klima jak ukradnie 1-2KM to wszystko

Nie, skoro wtedy samochód wpierdala do 30% więcej paliwa, to i tyle % KM też ma mniej...
czyli że jak mam w swoim golfie 150 horsepałerów i jezdze non stop z klimą to mam tak naprawdę 105 koniuf i samochód zamiast palić mi 6l ON to pali mi  prawie 8l ? :E

pierdolenie :P

Jakbyś miał kąputer pokładowy, to by Tobie pokazał ;)
Myślałem, że to oczywiste: http://www.autoinfo.pl/wiadomosci/adac-jak-wlaczona-klimatyzacja-wplywa-na-zuzycie-paliwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Sie, 2010, 09:39:21
"Z testu wynika, że by obniżyć temperaturę z 31 do 22 °C samochody testowe zużywały od 2,47 do 4,15 l paliwa na 100 km więcej. Tak duży wzrost zużycia trwa według ADAC ok. trzech minut. Utrzymanie ustalonej temperatury w zależności od stylu jazdy i typu klimatyzacji wymaga od 0,76 do 2,11 l/100 km w warunkach miejskich i od 0,09 do 0,66 l/100 km poza terenem zabudowanym. "

Czyli skok mamy przy gwałtownym chłodzeniu, przy utrzymywaniu temperatury już mniej. Zresztą tak samo jest przy zwykłej jeździe - jak przyspieszasz żre dużo więcej niż kiedy utrzymujesz daną prędkość. Poza tym dla jakiego auta te 4,5 litra? Takiego co wpieprza 25/100, a w kabinie jest 19 przy 35 na dworze?

Na prosty rozum - jaką moc ma jednostka klimatyzacji w aucie? Znalazłem że przeciętnie ok. 1-1,5,W. Więc teoretycznie od mocy silnika powinno się odjąć właśnie tyle. Wiem że dochodzą jeszcze straty na samym zasilaniu układu klimy, mała praktyczna wydajność itp., ale dobra, niech będzie to 5kW. I teraz odejmijmy sobie to od mocy przeciętnego silnika osobówki (w tej chwili powiedzmy 100-120kM = ok. 75-90kW) i... nadal nie wiem skąd ten spadek o 30% i wzrost spalania o tyle samo. Aż taki jestem głupi?

PS. Znajomy ma klimę w Xsarze Picasso w dieslu, z którą jeździ no stop, do tego ma ciężką nogę (oj ciężką) i przyznaje się wstępnie do 7/100. Aż się spytam dokładnie bo zobaczę się z nim jutro...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 06 Sie, 2010, 09:48:24
Citroen C4 w dieslu 1.6 HDi - 108 koni. W trybie mieszanym przy ciężkiej nodze (miejscami do 170 km/h) i niemieckich autostradach z klimą non stop wychodzi trochę ponad 6 litrów na stówę. W mieście też nie dochodzi do 7. Nie odczuwam wielkiej różnicy między klimą i brakiem klimy. Za to w jednej pracy był firmowy peżo 206 w najgorszej możliwej opcji i tam klima ewidentnie ściągała osiągi - więc wszystko jak widać zależy.

A mnie wkurwia, że podnoszą VAT.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sie, 2010, 09:55:33
"Z testu wynika, że by obniżyć temperaturę z 31 do 22 °C samochody testowe zużywały od 2,47 do 4,15 l paliwa na 100 km więcej. Tak duży wzrost zużycia trwa według ADAC ok. trzech minut.

Chodzi o ten moment właśnie - muli jak sam skurwysyn! Zapraszam na testy ;)
Potem, jak się ustabilizuje, to i "0,09 do 0,66 l/100 km poza terenem zabudowanym".
Oczywiście, że nam, Polakom!, żaden ADAC nie będzie pluł w twarz! ;)

(dla porządku - klima świeżutka, z tydzień temu serwisowana)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Sie, 2010, 10:30:49
U mnie z moca to 55kW i massa 1260kg

I przy wlaczonej klimie pali raptem ok 0,5l/100km wiecej ale zeby to jechalo musze depnac mocniej co dodatkowo  zwieksza spalanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 06 Sie, 2010, 14:32:38
a teraz wkurwiają mnie.... po staremu - baby, baby, baby!!!!
pomijając cały tabun kurew i pustaków, których obecność ostatnio muszę znosić - chociaż najchętniej odesłałbym je do ich ulubionego, naturalnego środowiska - grupy spoconych dresów, którym lubią obciągać dla zabawy, to teraz najbardziej wkurwiła mnie moja własna, rodzona baba ???
17 sierpnia mamy wyjazd w górki na parę dni - ot tak rekreacyjnie.
dzisiaj z rana pewien Źią odezwał się do mnie z pytaniem, czy nie uzupełnimy z kapelą braku w ich pełnym składzie na gigu - a imprezka szykuje się zacna - przyjeżdżają 2 dojcze kapelki, ogólnie coś większego. całość 16 sierpnia. myślę - fajna sprawa - zagrać jeszcze małą sztukę i następnego dnia od rana się wakacjować. no to szybki ruch - telefon do reszty składu, wszystkim pasuje, potwierdzam, że gramy. niedługo później rozmawiam ze swoją babą i oznajmiam Jej dość wesołą nowinkę. i tutaj wszystko zaczyna się...
ja pierdolę, czy baby zawsze są takie paniczne, wyolbrzymiające, tetryczące?
chociaż ładnie przeprosiłem za wprowadzenie zamętu, wraz z obietnicą, że nie zawalę naszego wyjazdu, że spokojnie dam rady stawić się po ósmej na autobus, to poleciały teksty, jaki to ja jestem zły i niedobry, że jestem kłamcą, że na pewno nie dam rady, że ona nie chce ryzykować i że chyba odwoła rezerwacje, że pierdolę Jej plany na wakacje i że jeszcze na dodatek w takim układzie, Ona nie będzie mogła pojechać ze mną na ten koncert, bo inaczej się nie wyśpi i że to wszystko moja wina ( lekko sugerując, że oczywiście na wszystkich koncertach metalowych są całe tabuny gruppies, z pewnym uszczerbkiem na mózgu, które rzucają się na wszystkich członków wszystkich kapel grających danego wieczora i robią wszystkim po lodzie, później jest grupowy seks, a później wieczór się kończy i każdy wraca do trybu życia dnia codziennego - w skrócie - twierdzi, że jestem męską dziwką ).
no kurwa, noo. chcesz dobrze dla wszystkich, całość polega tylko na Twoim wysiłku i zaparciu i jeszcze Cię opierdalają za to :facepalm: w dodatku działanie w sposób "nie graj tego i tamtego koncertu, bo mi się to nie podoba i będę zła" to przecież kompletne buractwo ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sie, 2010, 15:22:17
ja pierdolę, czy baby zawsze są takie paniczne, wyolbrzymiające, tetryczące?

Tak.

;)

Poza tym - zapewnij, że kochasz i tęsknisz i jesteś totalnie nią zakręcony - i wierny. I styka ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Sie, 2010, 16:56:26
a teraz wkurwiają mnie.... po staremu - baby, baby, baby!!!!
pomijając cały tabun kurew i pustaków, których obecność ostatnio muszę znosić - chociaż najchętniej odesłałbym je do ich ulubionego, naturalnego środowiska - grupy spoconych dresów, którym lubią obciągać dla zabawy, to teraz najbardziej wkurwiła mnie moja własna, rodzona baba ???
17 sierpnia mamy wyjazd w górki na parę dni - ot tak rekreacyjnie.
dzisiaj z rana pewien Źią odezwał się do mnie z pytaniem, czy nie uzupełnimy z kapelą braku w ich pełnym składzie na gigu - a imprezka szykuje się zacna - przyjeżdżają 2 dojcze kapelki, ogólnie coś większego. całość 16 sierpnia. myślę - fajna sprawa - zagrać jeszcze małą sztukę i następnego dnia od rana się wakacjować. no to szybki ruch - telefon do reszty składu, wszystkim pasuje, potwierdzam, że gramy. niedługo później rozmawiam ze swoją babą i oznajmiam Jej dość wesołą nowinkę. i tutaj wszystko zaczyna się...
ja pierdolę, czy baby zawsze są takie paniczne, wyolbrzymiające, tetryczące?
chociaż ładnie przeprosiłem za wprowadzenie zamętu, wraz z obietnicą, że nie zawalę naszego wyjazdu, że spokojnie dam rady stawić się po ósmej na autobus, to poleciały teksty, jaki to ja jestem zły i niedobry, że jestem kłamcą, że na pewno nie dam rady, że ona nie chce ryzykować i że chyba odwoła rezerwacje, że pierdolę Jej plany na wakacje i że jeszcze na dodatek w takim układzie, Ona nie będzie mogła pojechać ze mną na ten koncert, bo inaczej się nie wyśpi i że to wszystko moja wina ( lekko sugerując, że oczywiście na wszystkich koncertach metalowych są całe tabuny gruppies, z pewnym uszczerbkiem na mózgu, które rzucają się na wszystkich członków wszystkich kapel grających danego wieczora i robią wszystkim po lodzie, później jest grupowy seks, a później wieczór się kończy i każdy wraca do trybu życia dnia codziennego - w skrócie - twierdzi, że jestem męską dziwką ).
no kurwa, noo. chcesz dobrze dla wszystkich, całość polega tylko na Twoim wysiłku i zaparciu i jeszcze Cię opierdalają za to :facepalm: w dodatku działanie w sposób "nie graj tego i tamtego koncertu, bo mi się to nie podoba i będę zła" to przecież kompletne buractwo ???

Nie bądź pizduś i się nie daj :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Sie, 2010, 17:12:10
Mario, zobaczyłbyś jak moja siostra zareagowała na mój pomysł kupienia wiatrówki... :D

W takich sytuacjach ja zwykle robię taki koci gest ręką i mówię  :evil:*MIIIAAAUUU*:evil:1. 8)

Wkurwia je to niemożliwie, ale przynajmniej dzięki temu nie wchodzą na głowę.

1Ale takie wkurzone miau - mniej więcej jak koty w marcu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 06 Sie, 2010, 22:57:34
Poza tym - zapewnij, że kochasz i tęsknisz i jesteś totalnie nią zakręcony - i wierny. I styka ;).

już zapewniałem. na marne :P

Nie bądź pizduś i się nie daj :headbang:

wiadomo, że się nie dam. po prostu wkurwia mnie takie postępowanie i poczułem chęć napisania o tym ;)


W takich sytuacjach ja zwykle robię taki koci gest ręką i mówię  :evil:*MIIIAAAUUU*:evil:1. 8)

1Ale takie wkurzone miau - mniej więcej jak koty w marcu.

to to chciałbym zobaczyć :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Sie, 2010, 00:16:56
Hmmm... no sytuacja jest patowa. Ogólnie są trzy możliwości rozwiązania podobnych problemów:

1) dyskusja mniej lub bardziej ożywiona, ale NIE DOTYCZĄCA SAMEGO POZWOLENIA - tzn. "kochanie (hehe :P ) idę na spotkanie ze znajomą / do baru / do sklepu / na próbę / cokolwiek innego" - "ok, nie ma sprawy / a długo tam będziesz / z kim, dokąd itp." - niezależnie od wspomnianego stopnia dyskusji, nie idzie o to czy się wybieramy czy nie. To jest ustalone od razu, a druga strona wiem o tym i to akceptuje :tak:

2) to co napisałeś na początku - prosimy, przekonujemy, ale wszystko odbywa się w raczej przyjaznej i pogodnej atmosferze. Ostatecznie odrobina pantoflarstwa jeszcze nikomu nie strąciła korony z głowy. Chyba :P W końcu zyskujemy "pozwolenie", najwyżej odwdzięczymy się kiedyś w jakiś miły sposób ;) Ewentualnie są spięcia, ale bez konsekwencji, i wszystko się rozchodzi szybko po kościach.

3) idziemy na noże - "nie pójdziesz bo nie! Marnujesz mi wakacje..." SRATATATA. Wybacz, nie wiem czy to ta sama o której pisałeś już kiedyś. Jeśli znów wykręca takie numery, to uwierz, to NIE JEST kobieta dla Ciebie. Jeśli nowa - tym bardziej za drzwi.
Aha, wiem jak bardzo długo można dochodzić do siebie po czymś takim, ale ostatecznie jest to jedyne słuszne wyjście. Jeśli partnerka jest dostatecznie dojrzała emocjonalnie (czytaj: nie ma nasrane we łbie :evil: ) to po czasie można nawet wrócić do stopy przyjacielskiej - mnie się to z pewną osobą udało, chociaż zajęło ok. 2 lat. Teraz czasami się z nią widuję żeby "pogadać o starych Polakach", Moja :love: też ją zna, i traktujemy to wszystko normalnie, w końcu życie.
A wracając do tematu - na groźbę "odwołam wakacje" jest tylko jedna odpowiedź - A ODWOŁUJ! 10/10 że ciężko się wkurwi, dostanie histerii czy jak tam reaguje, ale tego NIE ZROBI! Dlaczego? Bo nawet tego nie przewiduje. Groźba ma na celu tylko siłowe postawienie na swoim.
Skąd wiem? Bo przerabiałem to u siebie, kilka razy niestety musieliśmy sobie powiedzieć przykre słowa, ale to uzdrowiło sytuację. Zresztą w ten sam sposób uciszyłem parę razy panoszących się domowników - na zasadzie że usłyszałem "to już nie jest mój dom! Wychodzę!" - po czym otwarłem drzwi. I co? Burak na twarzy, palpitacje, ale ANI KROKU ZA PRÓG! Pamiętaj, GROŹBA JEST SKUTECZNA TYLKO WTEDY KIEDY MOŻNA JĄ SPEŁNIĆ! Jeśli nie, przestajesz się jej bać.
Chce odwoływać wakacje? Niech odwołuje. Tylko ty sobie pojedziesz z kumplami pod namiot, a ona jak głupia będzie siedzieć w domu. Chce tego, czyli woli zaufać (ZAUFAĆ!!! Wiem, trudne słowo)? Jeśli teraz tak jest, to następnym razem będzie dzwonienie do mamusi/tatusia, potem rzucanie talerzami alb czymkolwiek innym, a kiedyś skończy się interwencją funkcjonariuszy. TEGO CHCECIE?

Aha, może przeczytać tego posta jeśli chce. Pewnie uzna mnie za debila który się nie zna, ale z takimi sytuacjami jest jak z rakiem - należy zapobiegać, jeśli się pojawi to leczyć można tylko do pewnego momentu, potem pozostaje tylko wyciąć nowotwór. Niestety ze znaczną ilością zdrowej tkanki. Trzeba cvzasami powiedzieć, mniej lub bardziej kulturalnie,

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft1.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRNJEab5gZZjrx2gRH1V1Z5tqK9Yg_cI0bSYr8sNN3rPSERd6s%26amp%3Bt%3D1%26amp%3Busg%3D__nid0IAmHen8wP6mmlAQn2E3jSvM%3D&hash=16ede111c4bed21c99d0267ac79ca745f59a1785)

Wiem, post jest dosadny, ale czasami trzeba.

I oczywiście, całkowicie szczerze, życzę powodzenia! :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 07 Sie, 2010, 00:31:45
Ja mysle, ze za duzo w tym filozofii. Dziewczyna spanikowala, pewnie sama wszystko odwleka na ostatni moment, a pakowac sie skonczy przed samym wyjsciem na autobus. Poprostu boi sie, ze Maarioo nie zdazy i dlatego robi awanture.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2010, 01:05:14
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRNJEab5gZZjrx2gRH1V1Z5tqK9Yg_cI0bSYr8sNN3rPSERd6s&t=1&usg=__nid0IAmHen8wP6mmlAQn2E3jSvM=)



Temat rzeka. A gentelmani używają kulturalnej i łagodniejszej wersji:
STFU OR GTFO :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 07 Sie, 2010, 01:18:17

1) dyskusja mniej lub bardziej ożywiona, ale NIE DOTYCZĄCA SAMEGO POZWOLENIA - tzn. "kochanie (hehe :P ) idę na spotkanie ze znajomą / do baru / do sklepu / na próbę / cokolwiek innego" - "ok, nie ma sprawy / a długo tam będziesz / z kim, dokąd itp." - niezależnie od wspomnianego stopnia dyskusji, nie idzie o to czy się wybieramy czy nie. To jest ustalone od razu, a druga strona wiem o tym i to akceptuje :tak:


myślę, że to jest akurat najlepsza metoda. ma to nawet coś z neuroprogramowania lingwistycznego :) taki derren brown to musi mieć zajebiście z laskami...


Aha, może przeczytać tego posta jeśli chce. Pewnie uzna mnie za debila który się nie zna, ale z takimi sytuacjami jest jak z rakiem

nie, nie dopuszczam Swojej do SS, bo jeszcze mi się zepsuje :D

Ja mysle, ze za duzo w tym filozofii. Dziewczyna spanikowala, pewnie sama wszystko odwleka na ostatni moment, a pakowac sie skonczy przed samym wyjsciem na autobus. Poprostu boi sie, ze Maarioo nie zdazy i dlatego robi awanture.

i na to właśnie wygląda. niepotrzebnie tylko, że tak chaotycznie to przebiega...

EDIT : ups. zapomniałem, że derren brown jest gejem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Sie, 2010, 12:23:31
Cytuj
coś z neuroprogramowania lingwistycznego

Z czego? Jakoś humanistyczno-psychologiczne terminy nigdy do mnie nie przemawiały :P

Od siebie - w sprawach typowo gitarowych wpieniają mnie ostro dwie... nie, trzy rzeczy:

1) BRAK CZASU - i nie mam pojęcia dlaczego! Uczelnia skończona, staż "się załatwia" (wreszcie...), trochę wolnego jest, a łapię się coraz częściej na tym że przez cały dzień nie biorę gitary do ręki. Kiedyś nawet przy totalnym-urwaniu-dupy wynajdywało się chociaż te pół godziny, a tu lipa :-\

2) WARSZTAT NIE ISTNIEJE - wypadkowa punktu 1. Technicznie zawsze bylem zły, ale teraz to już jest tragedia. Rzeczy które grałem jeszcze kilka lat temu swobodnie na niestrojącym Hohnerze, który koło słowa "ustawiona akcja" to nawet nie stał, dzisiaj są nieosiągalne na megawygodnym SG. I jeszcze wenę mi szlag trafia. FUUUCK :scream:

3) ZMARNOWANE OKAZJE - nie tylko kupna zajebiaszczego sprzętu za zajebiaszczą kasę, ale też ogrania / ciekawych spotkań itp. Najpierw ogranie - szukanie i ustawianie się przez miesiąc na ogrywanie np. headlessowego basu czy 8ki PASa, wszystko blisko i ugadane, a w ostatniej chwili coś wyskakuje i chuj :-X
A kupno... nawet mi się nie chce... nowe na gwarancji: POD Plus czy Laney TF200 za 1/2-2/3 nominalnej ceny, Dean V w świetnym stanie, bez pickupów (mam) ale z casem za <800PLN, pseudo-jazz-bas Kani (albo Wiącka... już nie pamiętam nawet) za cenę niższą niż wartość elektrowni EMG która w nim siedziała, dobrze utrzymany RR MEGa bez hardwaru (pickup/klucze posiadam, podstawowy mostek fixed to 3-4 dyszki) za jakieś psie grosze, nawet do przeróbek... ech... :(

I jeszcze dzisiaj o 6 rano do pojebanej sąsiadki przyjechała ekipa z koparką i mnie kurwa przebudzili. Nojapierdolę! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Sie, 2010, 12:32:47
Kurwa rekord rozmowy przez telefon pobity ;/ 5 godzin... Kurwa mać i do 3 siedzenie. Wrrr nie wyspałem się jak cholera!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 07 Sie, 2010, 13:12:19
na wszystkich koncertach metalowych są całe tabuny gruppies, z pewnym uszczerbkiem na mózgu, które rzucają się na wszystkich członków wszystkich kapel grających danego wieczora i robią wszystkim po lodzie, później jest grupowy seks, a później wieczór się kończy

Nie jest tak? Kurczę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 07 Sie, 2010, 13:55:12
Kurwa wkurwia mnie kurwa ze kurwa wczoraj kurwa nie bylo kurwa pradu i kurwa nie moge kurwa sie umyc bo kurwa mamy w domu kurwa silnik trojczesciowy(?) i kurwa dzialaja kurwa tylko 2 z 3 czesci kurwa i przez to kurwa nie ma kurwa wody kurwa :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 07 Sie, 2010, 15:04:30
Może zasilany trójfazowo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 07 Sie, 2010, 15:10:04
oj, też wczoraj nie miałem prądu, aż do dzisiejszego południa. Nawet świeczki nie miałem w domu, bo zapomniałem kiedyś kupić na taka ewentualność. Też nie wziąłem wieczorem prysznica i musiałem po ciemku grac na gicie. Ostatecznie wieczór uratował ebook, którego miałem na telefonie, więc sobie trochę poczytałem i poszedłem spać, ale i tak mnie to wszystko mocno zirytowało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 07 Sie, 2010, 15:10:25
Tak ;D Musialem aquarela sie myc... Ale gitara klasyczna umiliła ponury wieczor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Sie, 2010, 16:59:10
mam do zrobienia layout na sajta, przyjemna robota, jak skończę na poniedziałek to pewnie jeszcze jakaś premia mi wpadnie w łapy, dzisiaj dostaje tiffy z layoutem i co? I nie mam czcionek i nie potne w fireworksie. qrfa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 07 Sie, 2010, 22:56:03
mnie wkurwia zależność: im mniej kasy na koncie tym więcej fajnych gitarek, które mógłbym sobie sprawić. Jak miałem zajebistą fuchę i oszczędności to nic ciekawego nie widziałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 07 Sie, 2010, 22:57:47
http://www.youtube.com/watch?v=aQ9W4hWTV6A&feature=fvst to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Sie, 2010, 09:46:35
DAJCIE KAMIENIA!!! :evil:

oz - mam tak samo. Albo nadmiar szmalcu (rzadko bo rzadko, ale czasami jednak jest), albo chęć / potrzeba / ciekawe sprzęty do kupienia.

Od siebie - wkurwiają mnie "rozmowy przez drzwi" - czyli jedna osoba stoi / siedzi / leży w (powiedzmy) kuchni, druga w (powiedzmy) salonie, i drą na siebie ryje przez pół domu w stylu:
- coo naa obiaaad
- niee wieem coo
- zoobaacz w loodóówcee
- niee wieem coo taam jeest saam zoobaacz
- aalee niee wieem...

I takie bezsensowne dyskusje bo nikomu się nie chce dupy ruszyć i przejść tych kilku metrów :facepalm: Albo podobnie - stoi jedna osoba w pokoju i potrzebuje czegoś od drugiej i jest "Ela... Eelaa. EEEELAAAA!!!" - po co się kurwa drzesz?!?!? Nie usłyszała za pierwszym/drugim razem to za dziesiątym też nie usłyszy bo gdzieś wyszła.  Nojapierd...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Sie, 2010, 15:08:35
MrJ - pociągnąłbym temat. Siedzą goście, przez 4,5 godziny musiałem słuchać drętwych opowieści o ich głupich bachorach, chorobach psów ich teściowej, obejrzeć 940 identycznie nudnych zdjęć ze śmierdzącego wielbłądem Egiptu, wysłuchać ze spokojem wstrząsających teorii o globalnym ociepleniu - słowem - wieczór i pół nocy zjebany na maksa. Wychodzą... Już-już są przy drzwiach - ona łapie za klamkę i zaczyna napierdalać paszczą. Mija 10 minut, drzwi na zewnątrz otwarte, na HBO zaczyna się Spartakus, ja stoję jak głupi chuj i się głupkowato uśmiecham. W końcu mówię, bo nie wytrzymałem - "Wchodzicie z powrotem, czy wypierdalacie, bo wolę gadać przy stole, a nie jak Kargul z Pawlakiem?" Zamknęła paszczę, "to się zdzwonimy" powiedziała i poszli w pizdu. Kuuurwa, skąd się takie coś bierze? Najważniejsze jednak, że się chyba obrazili, więc mam ich na kolejny rok z głowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 08 Sie, 2010, 15:19:13
Byłeś subtelny jak tortury inkwizycji, tak trzymać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Sie, 2010, 19:25:52
Ja się taki stałem ostatnio, ponieważ poszedłem do roboty. :D Najciekawszy temat, jaki mogę zaproponować to co dziwnego było dzisiaj na stołówce. :P

Unikam ludzi, w których życiu nic się nie zmieniło przez ostatnie 3 lata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Sie, 2010, 20:27:46
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że szukając kolumny ENGLa znajduję cztery Marshalle. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Sie, 2010, 20:33:47
6 rano i za oknem "JEEEEEEEZUUUUUUUUUU UUUUUUUUUUS"... Wszechobecne darcie ryja, mega korki na połowie miasta, chore przekonanie o własnej doskonałości i zostawianie po sobie ton syfu. PIELGRZYMI KURWA ICH MAĆ!!! :evil: :evil: :evil:

 Jak w dowcipie -Co to jest: chodzi, śpiewa i śmierdzi? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 11 Sie, 2010, 20:47:04
Czy zatwierdzenie decyzji (bo nawet nie jej podjęcie) albo wydanie jednego (jednego!) papierka jest aż tak zajmujące umysłowo? :facepalm:

Witamy w pięknym kraju nad wisłą!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Sie, 2010, 11:35:26
Przygłupy, które nie chcą krzyża - przy odsłanianiu tablicy żegnają się znakiem krzyża. Możliwe tylko w Polsce. No żesz kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 14 Sie, 2010, 16:23:44
Wkurwia mnie że w całym Krakowie nie ma jak ograć kranka rev jr pro, i że ogólnie bardzo ciężko jakieś lepsze piece w muzycznych ograć kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 14 Sie, 2010, 16:44:37
Wkurwia mnie że w całym Krakowie nie ma jak ograć kranka rev jr pro, i że ogólnie bardzo ciężko jakieś lepsze piece w muzycznych ograć kurwa

Tia, w rock'n'rollu masz Mese Triple Rectifier, 6505 i VHT Deliverence\Pitbull\SigX, a koło Teatru Bagateli zestaw ENGLi i paru Marshalli. Dodam, że ogrywałem je w tych sklepach i sprzedawcy nie robili problemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 14 Sie, 2010, 17:07:49
Wkurwia mnie że w całym Krakowie nie ma jak ograć kranka rev jr pro, i że ogólnie bardzo ciężko jakieś lepsze piece w muzycznych ograć kurwa

Tia, w rock'n'rollu masz Mese Triple Rectifier, 6505 i VHT Deliverence\Pitbull\SigX, a koło Teatru Bagateli zestaw ENGLi i paru Marshalli. Dodam, że ogrywałem je w tych sklepach i sprzedawcy nie robili problemów.


Wiem ale kranka nie ma w żadnym ;D te Engle ogrywałem i potwierdzam problemów nie ma

więc może sprecyzuje, nie ma jak ograć tych które mnie interesują ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 14 Sie, 2010, 17:14:15
Oj Maciek, Maciek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 14 Sie, 2010, 17:21:44
A wie ktos gdzie mozna w jakims sklepie w Wawie jakies Engle ograc? Zeby nie bylo OT, wkurwia mnie to ze nie mam gdzie ograc jakiegos Engla w Wawie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Sie, 2010, 13:05:53
Dzis to mnie wkurwiło:
http://forsal.pl/artykuly/443107,rybinski_strategia_golodupcow.html
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 16 Sie, 2010, 13:22:31
Tylko jedno zdanie mnie wkurwiło w tym artykule. "Zbyt wczesny wiek emerytalny". Kurde, mój ojciec ma 67 lat. Sorry, ale do roboty fizycznej to on się już nie nadaje mimo, że nie jest jakoś specjalnie chory. Więc podniesienie wieku emerytalnego nie wiem co ma spowodować. Obniżenie ogólnej ilości emerytów, bo zaczną zdychać w trakcie pracy ponad ich siły?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 16 Sie, 2010, 13:25:41
Więc podniesienie wieku emerytalnego nie wiem co ma spowodować. Obniżenie ogólnej ilości emerytów, bo zaczną zdychać w trakcie pracy ponad ich siły?!

Tak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Sie, 2010, 15:14:09
Mnie wkurwia to, ze na 10 wyjazdow mojego zespolu 3 wyjazdy sa do pijakow (pozostale 7 to pierdoly, ale to inny wkurw), a kazdy z nich na rencie, jeszcze chuje bezczelnie Ci powiedza, ze przeciez sa ubezpieczeni. To nie emeryci sa problemem w tym kraju, tylko rencisci, zabrac rente pijakom, nierobom i cpunom, sytuacja z naszymi przyszlymi emeryturami sie rozwiaze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 16 Sie, 2010, 15:39:43
Jak długo będziemy żyć w kraju, w którym wynagradza się nic nie robienie, tak długo tak będzie. Ja bardzo chętnie poszedłbym na taką umowę z państwem - za leczenie sobie będę płacił, za szkołę dzieciakom też, w ogóle nic nie chcę od pańśtwa oprócz szczątkowej administracji/sądów i policji/wojska. Emerytury też nie chcę. A w zamian tylko jedno - chciałbym, że państwo się ode mnie odpierdoliło i nie zabierało mi co miesiąc co najmniej połowy moich zarobków na żuli, kurwy, niedorajdy życiowe i debilne inicjatywy, których nikt nie potrzebuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Sie, 2010, 15:51:44
Jak długo będziemy żyć w kraju, w którym wynagradza się nic nie robienie, tak długo tak będzie

Mi placa glownie za lezenie i nicnierobienie, ale ja przynajmniej place podatki i to kurewsko duze, zdecydowanie za duze, co tez mnie wkurwia. Wkurwiaja mnie tez spryciarze forumowi, ktorzy prowadza otwarta dzialalnosc gospodarcza, a Glowny Urzad Statystyczny w zyciu o nich nie slyszal. Moje wysokie podatki zawdzieczam miedzy innymi im
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 16 Sie, 2010, 15:58:28
Jeden pajac z muchą założył już kilka partii i chuj z tego wychodzi. Większość lubi być dymana, więc takie poglądy można sobie trzymać w zakresie myślenia kanapowego, co też czynię. Jak są wybory to idę spełnić swój obywatelski obowiązek stawiając krzyżyk przy partii, która i tak nie wybije się ponad 2%, ale przynajmniej mam satysfakcję, że nie maczam łap w tym kiblu zwanym politycznym mainstreamem.

Ogólnie to co mnie wkurwia to cała realizowana na świecie polityka według idei Marksa, że jak się wprowadzi demokrację to ludzie za chwilę sami zbudują socjalizm.

A jeszcze odnośnie tego VATu - jakim trzeba być deklem, żeby łykać teksty, że podwyżka nie dotknie najbiedniejszych. To co, najbiedniejszy się nie ubiera, nie płaci rachunków? Takie gadanie też mnie wkurwia.

Edit:
Sinner jest chyba jakaś różnica między ratownikiem medycznym itp, któremu płaci się za dyżury i gotowość do działania (dyspozycyjność to nie to samo co leżenie i nic nie robienie), a żulem, który nasrał pod siebie w parku i leży nieprzytomny, bo najebał się gorzałą, którą sobie kupił za rentę.

Co do spryciarzy forumowych. Jako właściciel firmy, płacący wszystkie vaty, sraty, dupaty średnio cieszę się taką konkurencją, bo to gra nieco nie fair, ale z drugiej strony to niekoniecznie przez takich kolesi są wysokie podatki, bo oni te pieniądze zarobione w ten sposób wprowadzają do obiegu i paradoksalnie ratują momentami pkb. A rejestrowanie działalności to też kręcenie bata na własną dupę. W tym roku miałem już jedno wezwanie z zusu i jedno z urzędu skarbowego, chociaż wszystko robię prawidłowo.

A co do tego co mnie wkurwia jeszcze. Wkurwia mnie jak kupię sobie film na DVD za 5 dych i muszę potem oglądać ostrzeżenia przeciwko piractwu w 5 językach, antyreklamę piractwa, tak jakby producent DVD, który na mnie zarabia z założenia uważał, że jestem złodziejem, potem 5 reklam jakiegoś chuj wie czego i nic z tego nie da się przewinąć. Tak samo wkurwia mnie, że jak gdzieś sobie zgubiłem dongla do Cubase'a to nie mogłem nagrywać przez tydzień jak akurat miałem na to czas. Ogólnie wszystkie zabezpieczenia antypirackie, które w praktyce utrudniają życie wyłącznie legalnym użytkownikom to zajebista sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 16 Sie, 2010, 22:32:43
A co do tego co mnie wkurwia jeszcze. Wkurwia mnie jak kupię sobie film na DVD za 5 dych i muszę potem oglądać ostrzeżenia przeciwko piractwu w 5 językach, antyreklamę piractwa, tak jakby producent DVD, który na mnie zarabia z założenia uważał, że jestem złodziejem, potem 5 reklam jakiegoś chuj wie czego i nic z tego nie da się przewinąć. Tak samo wkurwia mnie, że jak gdzieś sobie zgubiłem dongla do Cubase'a to nie mogłem nagrywać przez tydzień jak akurat miałem na to czas. Ogólnie wszystkie zabezpieczenia antypirackie, które w praktyce utrudniają życie wyłącznie legalnym użytkownikom to zajebista sprawa.
I dlatego Reaper rulz.

Co do vatu, to ciekawe w jakim stopniu na inflację wpłynie podwyżka vatu, a w jakim powódź, pożar, czy inne, jakakolwiek inna, jakże obecna w tegorocznym życiu społecznym force majeure.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Sie, 2010, 22:48:48
Sinner jest chyba jakaś różnica między ratownikiem medycznym itp, któremu płaci się za dyżury i gotowość do działania (dyspozycyjność to nie to samo co leżenie i nic nie robienie), a żulem, który nasrał pod siebie w parku i leży nieprzytomny, bo najebał się gorzałą, którą sobie kupił za rentę.

Jest jedna roznica, do zula trzeba mowic "prosze pana" a do ratownika mozna powiedziec "ty chuju"

Cytuj
Co do spryciarzy forumowych. Jako właściciel firmy, płacący wszystkie vaty, sraty, dupaty średnio cieszę się taką konkurencją, bo to gra nieco nie fair, ale z drugiej strony to niekoniecznie przez takich kolesi są wysokie podatki, bo oni te pieniądze zarobione w ten sposób wprowadzają do obiegu i paradoksalnie ratują momentami pkb.


O tym sie wypowiem jak nie bede po wodeczce, nie chce nikogo obrazac :) Ale mam dosc radykalne i nietypowe podejscie do tego tematu jak na Polaka

Cytuj
A rejestrowanie działalności to też kręcenie bata na własną dupę. W tym roku miałem już jedno wezwanie z zusu i jedno z urzędu skarbowego, chociaż wszystko robię prawidłowo.

No mnie do US wzywali tylko raz, w efekcie musialem sprzedac music mana, by zaplacic ponad 6k wyimaginowanych podatkow i kary, o umozenie czego nawiasem mowiac walcze od ponad roku w sadach, ksiazeczki prowadzila mi firma rachunkowa, ktora juz nie istnieje, bo skarbowka tak sie po nich przepierdolila, ze ja w calej sytuacji wyladowalem najszczesliwiej

Chuj z tym, nie tyle co mnie to wkurwia, co przeraza
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Sie, 2010, 23:19:26
(...) mnie do US wzywali tylko raz, w efekcie musialem sprzedac music mana, by zaplacic ponad 6k wyimaginowanych podatkow i kary (...)

I zapewne od sprzedaży tego MM dojebali kolejny podateczek?  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 17 Sie, 2010, 00:03:07

Jest jedna roznica, do zula trzeba mowic "prosze pana" a do ratownika mozna powiedziec "ty chuju"

A do strażnika wiejskiego "ty mała kurwo" np. i różne takie, czego moja małżonka na szczęście nie jest już adresatem, ale do tej pory mnie to wkurwia. I dobrze, że nie zostałem strażnikiem jak mnie do tego namawiała, bo u mnie to taki typ od razu dostałby tonfą w pysk, a jego ścierwo odnalazłoby się w zbiorniku retencyjnym na węźle kolejowym między Rembertowem a Wawrem :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sie, 2010, 08:53:32
koleżeńskich/przyjacielskich!

Reszta rozumie się sama przez się, ale kolega?! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 17 Sie, 2010, 13:35:03

Jest jedna roznica, do zula trzeba mowic "prosze pana" a do ratownika mozna powiedziec "ty chuju"

A do strażnika wiejskiego "ty mała kurwo" np. i różne takie, czego moja małżonka na szczęście nie jest już adresatem, ale do tej pory mnie to wkurwia. I dobrze, że nie zostałem strażnikiem jak mnie do tego namawiała, bo u mnie to taki typ od razu dostałby tonfą w pysk, a jego ścierwo odnalazłoby się w zbiorniku retencyjnym na węźle kolejowym między Rembertowem a Wawrem :evil:

Do mnie pasuje bardziej "ty chuju", za gruby jestem na mala kurwe. Powiedz swojej Pani, zeby nie brala tego na klate, szkoda zdrowia psychicznego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Sie, 2010, 14:24:16
ha :D
Takie smaczki codziennie mam w pracy ;) Szczerze mówiąc to takich rzeczy sie już dowiedziałem na swój temat, głównie od ludzi których ni chuja nie znam, że chyba nic mnie w tej kwestii już nie będzie w stanie zaskoczyć.
I tak jak wspomniano, ciesze sie że nie mam z tymi ludźmi kontaktu bezposredniego, bo bym z yonym walczył o zbiorniki retencyjne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 18 Sie, 2010, 14:30:48
Przepiekielnie wkurwia mnie fakt, że pięć czy sześć sklepów które właśnie obdzwaniam ma na swoich stronach towar, którego nikt nie produkuje od dwóch lat, którego nie ma dystrybutor, który jest w ogóle fizycznie nieosiągalny (chyba, bo jeden sklep nie odbiera telefonu), a NIC im to nie przeszkadza oferować go na swoich zajebistych stronach razem z pizdylionem innych towarów, których też nie mogę kupić bo ich fizycznie nie ma. Ja pierdole. Co to za pojebana praktyka kurwa jej mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 18 Sie, 2010, 14:45:25
mnie wkurwia to ze nie mam pieniedzy bo mnie "ktos" zalatwil z robota na wakacje :/ zarabialbym po 150zl dziennie a tu chuj

tyle fajnych zabawek jest a tu nie ma kurwa kasy nawet na paliwo do auta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 18 Sie, 2010, 16:33:51
Przepiekielnie wkurwia mnie fakt, że pięć czy sześć sklepów które właśnie obdzwaniam ma na swoich stronach towar, którego nikt nie produkuje od dwóch lat, którego nie ma dystrybutor, który jest w ogóle fizycznie nieosiągalny

Ale za to te przechujowe sklepy rozwalają normalne sklepy z towarem, bo zaniżają ceny, co łatwo robić jak się nie ma żadnych stanów magazynowych do granic możliwości i poza granice rozsądku (jeden ze sklepów internetowych zarabia na przykład na SD SH2 5 zł).

Ale... Po pierwsze zawsze można wrzucić coś do koszyka i kupić :). Po drugie, jeżeli jakiś sklep internetowy z Tobą zadziera to zamawiasz jakiś drogi sprzęt, kupujesz (oni go ściągają dla Ciebie od dystrybutora, bo nie mają stanów magazynowych), a potem go odsyłasz w ciągu 15 (albo 10, nie pamiętam) dni, korzystając z praw przysługujących przy zakupach na odległość. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Sie, 2010, 21:26:08
Oż kurwa. Wkurwiają mnie takie pokazówy pod publiczkę w wykonaniu lukrowanych pedałków, którzy w życiu gitary w rękach nie mieli:
http://www.youtube.com/watch?v=fD1bAuiY2MM
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 23 Sie, 2010, 22:19:24
bejbe bejbe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 23 Sie, 2010, 23:10:09
a mnie wkórwia:
2. Jak dziewczyna ma okres i dostaje zadarmo

??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 23 Sie, 2010, 23:12:37
Ale... Po pierwsze zawsze można wrzucić coś do koszyka i kupić :)

wybrałem sobie właśnie takie wyjście, co lepiej, chłopaki sprzedają Big Muffa w wersji, której nikt nie produkuje od kilkunastu (!) lat, ciekawe co z tego wyrośnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Sie, 2010, 23:32:38
a mnie wkórwia:
1. Jak sobie założe nowe struny a ktoś na próbie weźmie mi gitarkę i mi struny upierdoli
ooo tak

a co do Dżastina, ja to trochę współczuję ludziom, których on wkurwia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 24 Sie, 2010, 08:03:14
a mnie wkórwia:
2. Jak dziewczyna ma okres i dostaje zadarmo
??

No nie mów, że Ciebie to nie wkórwia ;).

A z tym całym dżastinem - ja dowiedziałem się, że takie coś istnieje z tego forum. Nie wiem po ile lat mają ci, którzy się tym tutaj ekscytują, ale radzę wrzucić na luz. Odkąd pamiętam takie gówno (gówno jako produkt komercyjny, ludzi tak nie nazywam) gdzieś sobie istnieje i przyzwoitym rozwiązaniem jest żyć i mieć to w dupie zamiast odławiać... Miną ze trzy lata, chłopakowi zaczną wyrastać łoniaki, głos się zmieni, ryj będzie mniej dziecinny przestanie być taki medialny... i zniknie z waszego horyzontu, a w jego miejsce wejdzie następny, bo natura nie znosi próżni.

Powstaje jednak pytanie - po jakich stronach wy chodzicie i co oglądacie, że wiecie, że takie coś istnieje? Siedzicie codziennie po parę godzin przed disnej czanel? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Sie, 2010, 10:57:47
A z tym całym dżastinem - ja dowiedziałem się, że takie coś istnieje z tego forum. Nie wiem po ile lat mają ci, którzy się tym tutaj ekscytują, ale radzę wrzucić na luz. Odkąd pamiętam takie gówno (gówno jako produkt komercyjny, ludzi tak nie nazywam) gdzieś sobie istnieje i przyzwoitym rozwiązaniem jest żyć i mieć to w dupie zamiast odławiać... Miną ze trzy lata, chłopakowi zaczną wyrastać łoniaki, głos się zmieni, ryj będzie mniej dziecinny przestanie być taki medialny... i zniknie z waszego horyzontu, a w jego miejsce wejdzie następny, bo natura nie znosi próżni.

 Jaka kurwa ekscytacja? Mnie to pierdoli, bo kolo nie jest w kręgu moich zainteresowań muzycznych ani żadnych innych. Trafiłem na pigmeju na link w pewnym pojebanym temacie o rozwalaniu gitar, to zapodałem...

Powstaje jednak pytanie - po jakich stronach wy chodzicie i co oglądacie, że wiecie, że takie coś istnieje? Siedzicie codziennie po parę godzin przed disnej czanel? :D
Jakby nie fora ss.pl, pigmej czy basscity, to bym nawet o typku nie słyszał... 
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2010, 11:28:16
Wkurwia mnie że szukałem roboty od x-miesięcy, a jak już mam to:
- będę latał po rusztowaniach z deklami po (w porywach) zawodówce, więc na pewno się nasłucham "rozmuf o rzyćju" i się ujebę po łokcie przy tym
- Do tego w domu zamiast chociaż słowo dobre powiedzieć to - przepraszam - pierdolą :evil:

a) miałem właśnie rusztowania na całym bloku i się nasłuchałem. Otóż: od dawna mam szacun do prostych ludzi. Bo oni mają swoją mądrość.
b) bo robić trzeba, ani to wyczyn, ani łaski nie robisz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2010, 11:46:15
masz i tak szczescie ze czesci z vectry pasuja ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2010, 12:22:07
pompa paliwa w dieslach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2010, 12:33:50
tak, pozniej opel korzystal z silnikow diesla fiata i one tez trafialy do saaba
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2010, 14:22:42
Wkurwia mnie, że akurat kiedy miałem wracać do roboty - złapało mnie jakieś gówno i męczy poprzez zatoki. Łeb mi pęka, lecą jakieś gluty w modnych kolorach ziemi. Podobno wirus, ale wczoraj w Dzienniku widziałem, że jest akurat teraz zajebiste stężenie pyłków alternaria, cladosporium i jeszcze clotrimazolum i clitoris ;) - więc chyba w końcu na starość dopadły mnie alergie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Sie, 2010, 14:28:08
Faktycznie, clitoris męczy strasznie. Spać przez to cholerstwo nie można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2010, 14:34:56
Przestrzegam jeszcze przed pyłkami cunningus i anilingus!

Czy wiedziałeś, że:
nietoperze są jedynym gatunkiem poza naczelnymi, który uprawia fellatio?
Filmik? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 24 Sie, 2010, 14:37:11
Mi Clotrimazolum pomógł na grzyba kiedyś i już nie nęka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 24 Sie, 2010, 14:38:25
Wkurwia mnie, że akurat kiedy miałem wracać do roboty - złapało mnie jakieś gówno i męczy poprzez zatoki. Łeb mi pęka, lecą jakieś gluty w modnych kolorach ziemi. Podobno wirus, ale wczoraj w Dzienniku widziałem, że jest akurat teraz zajebiste stężenie pyłków alternaria, cladosporium i jeszcze clotrimazolum i clitoris ;) - więc chyba w końcu na starość dopadły mnie alergie.

Mnie też zatoki ostatnio bezpodstawnie męczą, zapewne to jest wytłumaczeniem... FML
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2010, 14:38:55
Mi Clotrimazolum pomógł na grzyba kiedyś i już nie nęka.

To taki dobry środek na... alergie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2010, 17:42:50
ehh Wiertara, jesli cos jest dobrze znane i mozna przewidziec to niemal co do dnia, to nie jest to zaden powod do niezadowolenia
wystarczy umiejetne podejscie do tematu, a dziewczyna odplaci Ci sie jak juz bedzie po wszystkim
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 24 Sie, 2010, 20:33:30
Eh. Może niedługo powstanie tu poradnik w sprawach damsko-męskich ? :D
Już widzę-"kącik erotyczny wuja Bata", albo "kącik pocieszający wuja Wróbla"....
:facepalm:
:D

Wkurwiłem się dziś, kiedy dowiedziałem się, że perkusista jest - UWAGA - "przemęczony, i nie będzie już dłużej z nami grał, bo takie utwory są trudne do opanowania i zbyt skomplikowane." :facepalm:

Potem wkurw bo okazało się już po namalowaniu obrazu, że podkład źle położyłem, i to co było pod spodem "wylazło"psując całość.
RRRWA MAĆ!

A. i jeszcze Palikot w wiadomościach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2010, 22:20:54
Eh. Może niedługo powstanie tu poradnik w sprawach damsko-męskich ? :D
Już widzę-"kącik erotyczny wuja Bata", albo "kącik pocieszający wuja Wróbla"....

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-dzisiaj-odwalila-twoja-stara/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 24 Sie, 2010, 22:31:48
Wkurwia mnie ze nie mam dobrego sprzetu zeby nagrac moje zaczepiste covery ;<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 24 Sie, 2010, 23:42:06
Eh. Może niedługo powstanie tu poradnik w sprawach damsko-męskich ? :D
Już widzę-"kącik erotyczny wuja Bata", albo "kącik pocieszający wuja Wróbla"....

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-dzisiaj-odwalila-twoja-stara/
jakim cudem nie trafiłem na to wcześniej ...
;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 25 Sie, 2010, 09:11:42
Eh. Może niedługo powstanie tu poradnik w sprawach damsko-męskich ? :D
Już widzę-"kącik erotyczny wuja Bata", albo "kącik pocieszający wuja Wróbla"....
:facepalm:
:D

Zapomniałeś o '"kąciku dobrych porad analnych Sem-dediego"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Sie, 2010, 09:24:06
Zapomniałeś o '"kąciku dobrych porad analnych Sem-dediego"

Właśnie! To jest nie do przecenienia! :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 26 Sie, 2010, 11:03:50
wkurwia mnie to, że nie mam kasy na struny do Ibka. I wkurwia mnie też to, że poprzedni właściciel grał na 9kach :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Sie, 2010, 11:58:06
A mnie wkurwia, że grupa pewnych ludzi chce obrzydzić GAS na ałto lokiego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Sie, 2010, 12:02:02
A mnie wkurwia, że grupa pewnych ludzi chce obrzydzić GAS na ałto lokiego :D

Teraz to już kurwa chuj - czyli nawet jeszcze gorzej, podwójnie!, bo on to ałto juz ma!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sie, 2010, 16:40:28
Wkurwia mnie to, że wreszcie znalazłem nieźle płatną robotę (wspominałem), do tego ludzie w niej są spoko, szef jest luźny, wstawanie przed 5tą przyszło mi łatwiej niż myślałem, ale... ciągle słyszę gadkę pt. "po co robiłeś studia / czemu nie pracujesz w zawodzie / chcesz skończyć na budowie..." Nie kuźwa, rzucę robotę za 2+ patole żeby może (MOŻE, i to dopiero od nowego roku, którego i tak nie przedłużą "bo nie ma pieniędzy") się wyprosić o staż za 8 stów na rękę, a potem pierdolić że "się rozwijam zawodowo" :facepalm:

Jeb to. Od samego początku pracy zawodowej powtarzam, że mogę i myć świnie - byle dobrze płacili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 28 Sie, 2010, 16:57:18
Praca ze zwierzetami jest chyba przyjemniejsza niz z ludzmi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 31 Sie, 2010, 08:53:48
wkurwia mnie fakt, że mam dzisiaj urodziny ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sie, 2010, 09:23:06
wkurwia mnie fakt, że mam dzisiaj urodziny ;/

Tak. Po urodzinowym torcie dostaje się masywnej sraczki oraz gorączki bagiennej. Ruchomych plam na ciele nie wspomnę. A prezent - zawsze dostaje się żywą krowę i nie ma jej kto wydoić ani zabić... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Sie, 2010, 09:33:15
a mnie wkurwiło, że nie było forum przez łykend i musiałem zająć się graniem... :facepalm:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Sie, 2010, 10:58:46
Praca ze zwierzetami jest chyba przyjemniejsza niz z ludzmi.

Zależy jaka to praca ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sie, 2010, 11:07:41
Praca ze zwierzetami jest chyba przyjemniejsza niz z ludzmi.

Zależy jaka to praca ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 31 Sie, 2010, 21:38:38
Wkurwilo mnie dzis, jak jebany kutas o 6:58 przyszedl mi wycinac pila krzaki pod oknem. Napierdalal 10min i poszedl. Mysle chuj, przekrece sie na drugi bok i moze zasne dalej. Kurwa. 7:20 wrocil, przypierdolil pila z piec razy znowu i sie zmyl. Juz sie wkurwilem i wstalem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Sie, 2010, 21:43:28
Wkurwilo mnie dzis, jak jebany kutas o 6:58 przyszedl mi wycinac pila krzaki pod oknem. Napierdalal 10min i poszedl. Mysle chuj, przekrece sie na drugi bok i moze zasne dalej. Kurwa. 7:20 wrocil, przypierdolil pila z piec razy znowu i sie zmyl. Juz sie wkurwilem i wstalem.
o kurwa, jak i mnie to wkurwia, albo jakiś pierdolec dzwoni do starego na kom (albo co gorsza na jebany domowy) o siódmej rano
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 31 Sie, 2010, 22:28:58
Wkurwilo mnie dzis, jak jebany kutas o 6:58 przyszedl mi wycinac pila krzaki pod oknem. Napierdalal 10min i poszedl. Mysle chuj, przekrece sie na drugi bok i moze zasne dalej. Kurwa. 7:20 wrocil, przypierdolil pila z piec razy znowu i sie zmyl. Juz sie wkurwilem i wstalem.
o kurwa, jak i mnie to wkurwia, albo jakiś pierdolec dzwoni do starego na kom (albo co gorsza na jebany domowy) o siódmej rano
+124353
Widze, ze mamy te same wkurwy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 31 Sie, 2010, 23:19:02
Ja bym pewnie nawet tego gościa nie usłyszał. Odkąd pamiętam mam sąsiada, który dzień w dzień napierdala pół dnia na tej swojej pile stołowej. Gość ma dwa tryby - od wiosny do jesieni tnie w chuj drewna, mebli itp, a w zimę to pali, więc mam na zmianę hałas albo smród. W dodatku maszynę ma ustawioną centralnie pod ścianą mojego domu. :D

Wkurwia mnie to niemożebnie, ale gość ma swoje plusy, więc mu wybaczam (na przykład jak mi się zepsuła furtka to ją spawał itd). A telefony rano to nic przy telefonach w środku nocy, które w dodatku są pomyłką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 31 Sie, 2010, 23:49:22
Wkurwilo mnie dzis, jak jebany kutas o 6:58 przyszedl mi wycinac pila krzaki pod oknem. Napierdalal 10min i poszedl. Mysle chuj, przekrece sie na drugi bok i moze zasne dalej. Kurwa. 7:20 wrocil, przypierdolil pila z piec razy znowu i sie zmyl. Juz sie wkurwilem i wstalem.
o kurwa, jak i mnie to wkurwia, albo jakiś pierdolec dzwoni do starego na kom (albo co gorsza na jebany domowy) o siódmej rano
+124353
Widze, ze mamy te same wkurwy :D
+1234567
no to jest nas troje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 31 Sie, 2010, 23:50:46
Wkurwilo mnie dzis, jak jebany kutas o 6:58 przyszedl mi wycinac pila krzaki pod oknem. Napierdalal 10min i poszedl. Mysle chuj, przekrece sie na drugi bok i moze zasne dalej. Kurwa. 7:20 wrocil, przypierdolil pila z piec razy znowu i sie zmyl. Juz sie wkurwilem i wstalem.
o kurwa, jak i mnie to wkurwia, albo jakiś pierdolec dzwoni do starego na kom (albo co gorsza na jebany domowy) o siódmej rano
+124353
Widze, ze mamy te same wkurwy :D
+1234567
no to jest nas troje :D
+1234567
Czworo ;D Ach ten kowal za plotem

Wkurwia mnie ze jutro mam rozpoczecie roku szkolnego ;///////;/////////;///////;//////
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 01 Wrz, 2010, 06:17:28

Wkurwia mnie ze jutro mam rozpoczecie roku szkolnego ;///////;/////////;///////;//////

spoko, jak będziesz musiał wstawać codziennie o 5 żeby dojechać na fabrike, docenisz lata szkoły ;) a później studiów, i jeszcze nie raz zapłaczesz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Wrz, 2010, 07:42:23
Wkurwia mnie to że idę właśnie na jebane rozpoczęcie roku i zdecydowanie ograniczy to moje wolne przedpołudnia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2010, 08:57:20
Ekhem... można prosić w spoiler? Nawet analne żarty (?) gdzieś mają swoją granicę...

Samo życie, men, jak widać tak bywa, to nie fotomontaż... To lata po necie już nie od wczoraj, ale jak ktoś ma słabe serce :P Poza tym, jak mawia wuj Batman: słoń - też człowiek! A jakby Tobie tak utknął gumowiec w okrężnicy? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2010, 10:33:55
To że coś pojebanego lata po necie to nie znaczy że od razu trzeba się temu przypatrywać przy śniadaniu / kolacji / przed namiętnym wieczorem ;)

Myślałem, że myśl o wielkiej trąbie może być inspirująca na wieczór, a kto wie, może i do zabawy jak na zdjęciu :D

Cytuj
jakby Tobie tak utknął gumowiec w okrężnicy?

Stary - to jest prawdopodobne. Lisin tu dis: zatrudniasz się na wakacje w gospodarstwie. Właściciel ma córkę, piękną wiejską dziołchę, z wielkimi ciężkimi cycami i porządnym zadem. Po tygodniu wreszcie dymasz ją. Właściciel, jak tylko się dowiaduje, zasadza Tobie takiego kopa w dupę, że noga z gumowcem wchodzi na pół metra.

Ale jechana! :facepalm: :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Wrz, 2010, 11:07:49
PS. Z cyklu "drobna rzecz, ale wkurwia" - to że męskie buty robione są od numeracji 40-41, a spodnie 30-31, do tego jeszcze w kroju pt "worek na kartofle version 3.09". FUUUCK!!! :scream:

Mam trochę podobnie - jak znajdę gdzieś spodnie o nie za krótkich nogawkach, to się okazują być dwu- albo trzyosobowe ;)
Wkurwiają mnie też autobusy, które chyba projektują jakieś chujki o wzroście siedzącego psa  :evil:  
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2010, 11:17:38
PS. Z cyklu "drobna rzecz, ale wkurwia" - to że męskie buty robione są od numeracji 40-41, a spodnie 30-31, do tego jeszcze w kroju pt "worek na kartofle version 3.09". FUUUCK!!! :scream:

Mam trochę podobnie - jak znadę gdzieś spodnie o nie za krótkich nogawkach, to się okazują być dwu- albo trzyosobowe ;)

A prezerwatywy też Wam spadywują, bo ciężko dostać azjatycki rozmiar? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Wrz, 2010, 11:24:14
 Chyba żeś nie poniał, iż narzekam, że wszystko robią za małe (z wyjątkiem nielicznych odpowiedniej długości spodni, których producenci zakładają, że ktoś o wzroście około 2m z pewnoscią jest gruby jak hipopotam)...  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Wrz, 2010, 11:24:44
Cytuj
męskie buty robione są od numeracji 40-41, a spodnie 30-31, do tego jeszcze w kroju pt "worek na kartofle version 3.09". FUUUCK!!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg9.imageshack.us%2Fimg9%2F2550%2Fgayjz.jpg&hash=cbdc72a8921f0973b9c6af416f01af63df5acf53)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2010, 11:30:07
Wkurwia mnie pierdolenie się każdego, kto ma MM, nad konserwacją gryfu. Czy to (pierdolenie) dodają zawsze w zestawie, nie można zamówić bez frytek? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Wrz, 2010, 11:49:08
Cytuj
nie można zamówić bez frytek? ;)
Można, właśnie się dowiedziałem, że w MM jest coś takiego, jak konserwacja gryfu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 01 Wrz, 2010, 11:54:11
Za to feel takiego gryfu jest zajebisty, nie wiem czy wroce juz do lakierowanych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Wrz, 2010, 12:17:33
Zrobiłem sobie kiedyś wiosło trochę na kształt Parkera, z surowym gryfem z framire (mam do dzisiaj - wsadziłem BIAŁE EMG pod mostek, a był to rok 1993, tylko metalika wtedy miała takie coś). Nic absolutnie nie dałem: żadnego wosku, lakieru czy innych szuwaxów. Feel takiego gryfu jest przezajebisty. A konserwuje się go, jeśli zachodzi taka paląca potrzeba, drobnym papierem ściernym i chuj. Trochę, co prawda, drzazgi włażą w to miejsce miedzy kciukiem a wskazującym, ale co tam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Wrz, 2010, 12:23:50
Mam trochę podobnie - jak znajdę gdzieś spodnie o nie za krótkich nogawkach, to się okazują być dwu- albo trzyosobowe ;)

Też mnie to niesamowicie denerwuje. Nawet Levi'sy zdają się być krojone pod standardowe rozmiary azjaty, a nie prawdziwego kowboja... :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Wrz, 2010, 12:36:49
Mam trochę podobnie - jak znajdę gdzieś spodnie o nie za krótkich nogawkach, to się okazują być dwu- albo trzyosobowe ;)

Też mnie to niesamowicie denerwuje. Nawet Levi'sy zdają się być krojone pod standardowe rozmiary azjaty, a nie prawdziwego kowboja... :-\

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sztyblety.pl%2FS102-KWA.JPG&hash=5466aa94e6bbbb7389c9adbfd195b14c4d505b8e)

I problem z głowy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Wrz, 2010, 12:56:12
Kuuurde, niezłe trzewiczki... Wy tam w Krakau pewnie się ze mnie śmiejecie że nie mogę znaleźć spodni, ale w promieniu 15km nie ma totalnie niczego co nie miałoby napisu w stylu "USA ARMY HOOLS 2010" czy czegoś über kolorowego z Croppa... fml :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2010, 13:37:40
Kurwa, z samymi pokrakami się tu zadaję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Wrz, 2010, 13:41:39
No szukam ubrań w ten deseń:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Wrz, 2010, 13:57:49
za dużo silent hilla ;D

Tak zdecydowanie w krakau się śmiejemy ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Wrz, 2010, 14:07:13
Zapraszam zatem na shopping do Bierunia... Kupimy sobie luźne dresy, zjemy chipsy i popijemy koką he ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Wrz, 2010, 18:52:40
A mnie wkurwia że kolejny tydzień muszę czekać na info w sprawie stypendium... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Grzysiu w 10 Wrz, 2010, 15:34:00
Że nikt w tej chwili nie ma dystrybucji Schallera w polandi, i nie da się w normalnym sklepie kupić głupich straplocków. Wszędzie tylko Dunlopy :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2010, 15:58:15
Że nikt w tej chwili nie ma dystrybucji Schallera w polandi, i nie da się w normalnym sklepie kupić głupich straplocków. Wszędzie tylko Dunlopy :]

Żart? Mayo, a nawet w moim biednym muzycznym są. Qπć Ci?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 10 Wrz, 2010, 16:03:11
lepiej tak to rozwiazac: http://lorinator.feminoise.com/guitar-tips-diy-strap-lock-system/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Grzysiu w 11 Wrz, 2010, 01:20:08
Wiem, że są (jeszcze?) na necie do kupienia, ale potrzebowałem kupić dzisiaj i dzisiaj dostać na nie fakturę  :facepalm: (swoją drogą płacenie w ten sposób za koncert też jest nieco wkurwiające zamiast dać forsę do ręki to: macie xx zł kupcie, weźcie fakturę to wam zwrócimy...)

W wyniku rajdu po sklepach w Warszawskiej wiosce dowiedziałem się, że niema i i długo pewnie nie będzie bo nie ma dystrybutora... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 12 Wrz, 2010, 13:01:54
Bulszit. Dystrybutor jest w formie Mayonesa, ponad to niemal wszystkie możliwe straplocki (Dunlop, Schaller, Grover) i swoje własne ma w ofercie Warwick, więc każdy sklep w Warszawskiej wiosce, który kupuje w Warwicku (chyba tylko Pasja na Wiktorskiej) może te straplocki mieć również z tego źródła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Grzysiu w 12 Wrz, 2010, 14:58:03
W pasji też powiedzieli, że nie mają i nie planują mieć -_- Tylko Dunlopy... i jeszcze jakieś jedne dziwne ale nie wiem jakiej firmy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Wrz, 2010, 15:21:16
wkurwiają mnie projektanci instalacji elektrycznych którzy zamiast usiąść raz a dobrze nad projektem to w 5 dni przysyłają mi siódmą wersję tego samego gówna, nadal z błędami... ale zmian w nowej wersji już nie potrafią zaznaczyć kolorem albo chmurką przez co muszę z palca sprawdzać wszystko od nowa z zestawieniami materiałów czy się zgadza

a wszystko na planach instalacji dla hali która ma 21 tyś m kw...  :facepalm:

zajebać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 12 Wrz, 2010, 16:12:18
Mnie wczoraj wkurwiło Black Red White. Poszedłem dokupić kilka szafek do kuchni - specyfikację sobie zrobiłem w domu i po prostu miałem w łapie listę rzeczy z kodami. Przede mną do pana konsultanta były dwie kobiety, które chyba przez 2 godziny zamawiały kuchnię. Jak skończyły, to panu konsultantowi dwa razy zawiesił się komp i łaził na zaplecze - w końcu po pół godziny złożyłem zamówienie. Wystarczyło tylko przejść z papierem do kasy, ale niestety kobieta w kasie nie umiała nabić pani przede mną rabatu, męczyła się chyba 20 minut, więc całość zajęła mi zamiast 15 minut 3 kurwa godziny.

W dodatku w głupiej serii Nika, która jest teraz w kuchni nie ma frontów 45 cm, więc muszę do zmywarki 45 cm robić front 50... No bo to kurwa taka filozofia zrobić serię mebli kuchennych i uwzględnić taki detal...

Wkurwia mnie też, że będę cały następny tydzień wąchał na zmianę klej, benzynę lakową i farby. Nie masz to jak kurwa przeprowadzka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2010, 10:34:57
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset.soup.io%2Fasset%2F1042%2F9059_c2e6.jpeg&hash=81e4e30cf262181895c1cc1ba618b4bcd7790d4b)

eDITTO: a wiecie, że dziś imieniny obchodzą m.in.: Haralampia :o  :o, Amat, Dobielut, Eulogia, Eulogiusz, Genadia, Litoriusz, Makrobiusz , Mauryliusz i Morzysław?  :lol: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Wrz, 2010, 11:42:09
Co mnie wkurwia? No na przykład to, że Wujo się znowu mądrzy... :P ;) :-*

A i również to, że w pracy mnie traktują jak śmiecia. Rozumiem że ja nawet pracownikiem tam nie jestem, tylko pomocnikiem pracownika (sic!) i w ogóle dostaję piątkę za godzinę, ale można by kurwa uwzględnić czasem to, że nawet ja mogę mieć swoje własne plany, zamiast zmieniać grafik z dnia na dzień... :facepalm:
Ale jest dobrze, John Rutter zawsze poprawiał mi humor, a szczególnie w zacnym wykonaniu.
http://dl.dropbox.com/u/3530835/3.Requiem-PieJesu.mp3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2010, 11:48:52
Co mnie wkurwia? No na przykład to, że Wujo się znowu mądrzy... :P ;) :-*

Gdzie?... To chyba Twoje kompleksy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 20 Wrz, 2010, 19:13:10
Politechnika Gdańska
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fczubika.webpark.pl%2Fpolitechnikad.jpg&hash=c9ed1e53cd4de87533b448fd3381af2dd2ff4674)
Dziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 20 Wrz, 2010, 19:20:58
Już sam wygląd sugeruje, że trzeba omijać z daleka


;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Wrz, 2010, 19:43:52
No co Ty? Ładna buda. :)

Moja też ładna,
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffarm4.static.flickr.com%2F3002%2F2296259348_de7e7340d3.jpg&hash=e984eb40d8af5a1e3be251a2fb5ef64d72e5cf3e)
ale, co tu dużo gadać, w większości odbudowana ze zgliszczy. :P

Wkurwia mnie że zaliczał przypał za przypałem mówiąc niewłaściwe rzeczy w niewłaściwych miejscach. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 20 Wrz, 2010, 19:55:40
No co Ty? Ładna buda. :)

Moja też ładna,

Dobra, dobra, może wklej zdjęcie swojego przepięknego gmachu.. :D
Mój "eks" też rozpierdala...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 20 Wrz, 2010, 20:33:23
Wy to naprawdę macie ładne uczelnie, ja nie mam tego szczęścia :(

UWM - Wydział Humanistyczny
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 21 Wrz, 2010, 16:52:32
Okazalo sie dzis, ze pisalem wrzesniowa poprawke z egzaminu, ktory zaliczylem w czerwcu. Pan wykladowca "zapomnial" mnie wpisac na liste... :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 21 Wrz, 2010, 19:56:10
Wkurwia mnie to ze vomitnalem pare razy i zaraz sie rozloze ;/ Ale bede mial wiecej czasu na gitarke <3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 22 Wrz, 2010, 13:52:19
Wkurwia mnie, że większość konkursów, przeglądów...chuj, wszystkiego w tym interesie odbywa się drogą znajomości, układów, obciągania drutów i cholera wie jeszcze czego. Człowiek się stara, poświecą czas, pieniądze, nerwy ,żeby zostać doceniony za to co stworzył, a i tak jego wypociny lądują w śmieciach bo jest kolejeczka znajomych, kumpli, dupowłazów. I chuj ze fałsz jak sk...syn, że hamburger-englisz, że 1000 raz to samo. Ważne plecy.

Wkurwia mnie czasem ten mój kochany kraj. Chociaż to nie kraj..to ludzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Wrz, 2010, 13:55:21
A mnie wkurwia jak kończy mi się kawa w pracy co się właśnie przydarzyło!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 22 Wrz, 2010, 14:00:01
Wkurwia mnie, że większość konkursów, przeglądów...chuj, wszystkiego w tym interesie odbywa się drogą znajomości, układów, obciągania drutów i cholera wie jeszcze czego.

Np. trzy razy pod rząd ta sama kapela, na corocznym przeglądzie "Rockowa Noc", inna dwa lata ciągiem. Itd. I to były takie kapele, które reprezentowały niski poziom artystyczny w porównaniu do dużej części zgłoszonych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Wrz, 2010, 14:01:15
A mnie wkurwia jak kończy mi się kawa w pracy co się właśnie przydarzyło!

Top of the day: robię sobie następną :D

A mnie wkurwia, Donnie - że np. na festiwalu kolejność kapel jest (oficjalnie) wylosowana i nie można nic zmieniać, a za każdym razem lokalna kapela gra tuż przed główną gwiazdą. Cuda!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 22 Wrz, 2010, 14:03:45
Mam ochotę wszystkim pierdolnąć, sprzedać gitarę i kupić sobie paczkę LEGO Grunwald albo gwiezdne wojny..
Np. trzy razy pod rząd ta sama kapela, na corocznym przeglądzie "Rockowa Noc", inna dwa lata ciągiem. Itd. I to były takie kapele, które reprezentowały niski poziom artystyczny w porównaniu do dużej części zgłoszonych...
Zerknij na tegorocznych laureatów :)
Szał macicy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Wrz, 2010, 15:23:40
niski poziom artystyczny

ladny eufemizm ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Wrz, 2010, 20:40:14
Mnie wkurwia argument "Iron Maiden nie używa metronomu".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Wrz, 2010, 22:19:24
Nie lubisz pożytecznych zwierzątek zwyrodnialcu? :D Ja ostatnio takiego w studio wziąłem na rękę i wypuściłem, żeby sobie pobiegał po łące, bo kolega jeden dostał palpitacji i spierdolił na krzesło przy konsolecie, a drugi gamoń napierdalał laczkiem 6 razy nie trafiając, bo zamykał oczy z przejęcia, a pająk sobie siedział na ścianie i myślał pewnie: co za kurwa niedorozwoje, przecież ja tu sobie kucam, a oni mogą mnie trafić, jak tak będą napierdalać tym kapciem randomowo? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Wrz, 2010, 08:38:30
a pająk sobie siedział na ścianie i myślał pewnie: co za kurwa niedorozwoje, przecież ja tu sobie kucam, a oni mogą mnie trafić, jak tak będą napierdalać tym kapciem randomowo? :D

Kolega pewnie djentowiec :lol::dobre: :D

Parę lat temu, będąc w pracy odbieram taki telefon od byłej teściowej: Maciek!!! Przyjeżdżaj natychmiast!!! Na firance siedzi pająk wielkości dłoni albo małego ptaka!!! (Najlepsze:) A w ogóle, to weź może jakiegoś kolegę do pomocy!!! (konieczne jest tu dodać, że dzień wcześniej w lokalnej tv było, że w egzotycznych kwiatach, które przyjechały z zagranicy do jednej z kwiaciarni - kobieta odkryła tarantulę!) Myślę, więc: może jeszcze jedna spierdoliła i jest właśnie u mnie, bo teściowa lubi kwiaty... No, więc wpadamy z kumplem i kawałem metalowej rury na jamę - no, siedzi jebaniec, ale nie wielkości dłoni, chyba, że noworodka ;) Zajebaliśmy go, a potem, przy remoncie piwnic okazało się, że są ich tam tony, więc się z nimi zaprzyjaźniliśmy i była symbioza i wzajemne zrozumienie.

A!! Przecież z kumplem tego zajebanego pająka wsadziliśmy - fakt, że z trudem! - do pudełka od zapałek i wróciliśmy do roboty. Koleżanka właśnie piła kawę, kiedy podstawiliśmy go jej pod oczy... Świnie, he he!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 24 Wrz, 2010, 08:51:51
No, więc wpadamy z kumplem i kawałem metalowej rury na jamę

polowania na pająka kawałkiem metalowej rury, zajebista rozkmina ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Wrz, 2010, 08:56:05
No, więc wpadamy z kumplem i kawałem metalowej rury na jamę

polowania na pająka kawałkiem metalowej rury, zajebista rozkmina ;D

To była także telefoniczna porada teściowej.

Ergo: "nigdy nie wierz kobiecie, dobrą radę Ci dam..." ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 24 Wrz, 2010, 09:27:17
Kuzyn w Australii ubił pająka, który wpadł w odwiedziny, patelnią :D, ale ten skurczybyk rzeczywiście był niemały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 25 Wrz, 2010, 17:16:20
Ja również miałem przygodę z pająkiem (akurat w robocie) gdy pracowałem w "zakładzie przetwórstwa mięsnego". Miał tak z 6-7 cm średnicy. Nawiązując do tematu: WKURWIA mnie PLUS gsm, gdzie to chuje swego czasu (w lipcu) zadzwonili z propozycją zmiany taryfy itp itd po czym jak polazłem do salonu pogadać o taryfach i telefonach
(konkretnie chciałem, żeby mi dali nokie 5530 ale niestety nie było w salonie (była w odległym o 12 metrów euro rtv...) i całe szczęście że jej nie było, ale mniejsza...). Facet zapytał się jaki telefon chcę i po podaniu moich preferencji stwierdził, że gdzieś tak w połowie sierpnia powinny się pojawić nowe telefony w ofercie (w tym SE Xperia x10 mini pro, na który napaliłem się jak jeszcze mniejsze dziecko niż jestem) - I CO? I KURWA KONIEC WRZEŚNIA I NIC NOWEGO!!

Wiem, że to debilny i niskolotny powód do wkurwienia, ale innego nie mam (tzn mam, ale jestem trzeźwy)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mleko w 25 Wrz, 2010, 18:20:21
Ja również miałem przygodę z pająkiem (akurat w robocie) gdy pracowałem w "zakładzie przetwórstwa mięsnego". Miał tak z 6-7 cm średnicy. Nawiązując do tematu: WKURWIA mnie PLUS gsm, gdzie to chuje swego czasu (w lipcu) zadzwonili z propozycją zmiany taryfy itp itd po czym jak polazłem do salonu pogadać o taryfach i telefonach
(konkretnie chciałem, żeby mi dali nokie 5530 ale niestety nie było w salonie (była w odległym o 12 metrów euro rtv...) i całe szczęście że jej nie było, ale mniejsza...). Facet zapytał się jaki telefon chcę i po podaniu moich preferencji stwierdził, że gdzieś tak w połowie sierpnia powinny się pojawić nowe telefony w ofercie (w tym SE Xperia x10 mini pro, na który napaliłem się jak jeszcze mniejsze dziecko niż jestem) - I CO? I KURWA KONIEC WRZEŚNIA I NIC NOWEGO!!

Wiem, że to debilny i niskolotny powód do wkurwienia, ale innego nie mam (tzn mam, ale jestem trzeźwy)

@ pająki
raz mi taki rozkurw wszedł do szklanki wielkości denka z 5 czy 6 cm średnicy, wkurwił mnie to ugotowałem wodę i  zalałem huja no i był instant death :D

@ komórki

wkurwia mnie to że od tygodnia dzwonią do mnie to że zmienili mi abonament pod pretekstem zajebistości z w miare dobrego na bardzo hujowy a teraz dzwonią codziennie że chcą zmienić na jeszcze bardziej hujowy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 26 Wrz, 2010, 13:01:41
Co wy znów z tymi pająkami? Znam jednego gościa, który wsadza je sobie w tyłek i jednocześnie odmawia zdrowaśmario.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Wrz, 2010, 16:30:27
Winszuję ciekawej znajomości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Icchok Lejb Perec w 26 Wrz, 2010, 17:50:21
Wiesz jak trudno jest bronić krzyża na Krakowskim Przedmieściu? Podobno prawie tak jak nie wierzyć, że ex prezydent nie sterował tu 154.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 26 Wrz, 2010, 23:31:11
co wkurwia, nie ma sensu pisać o kolejnej nie udanej sprawie z kobietą bo coś tam... Mi bardzo na nerwy działa postawa samozachowawcza i brak kultury, sytuacje gdzie jeden drze się- moja mojsza jest najmojsza i nic się nie da z tym zrobić. Jako taką gównianą sprawą traktuję ten topic http://forum.sevenstring.pl/hardware/popularne-mikrofony/msg100559/#new gdzie sinner bez wątpienia na ban nie zasłużył, porządek porządkiem ale modzi się tu moim zdaniem pomylili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 12:56:54
Co do żydowsko-grzesznych utarczek: to czytając język dyskutantów można dać bany, natomiast znając historię obu panów na forum i czytając wypowiedzi nie literalnie a kontekstowo: chyba jeden ban za dużo.

Moja historia: sprzedałem paczkę 412. I trzeba ją dostarczyć do Wro. Paczka 80x40x80xm, około 45kg. Znając realia i wysyłając już co nieco kurierami założyłem, że koszt wyniesie 50-80zł. W każdym razie do stówy. I tu zaczyna się gehenna! Po pierwsze - poczta: 179zł. Przesyłka konduktorska 25zł - ale tylko do 10kg. Z pracy jechał TIR do Wro, ale w piątek, a następny - nie wiadomo kiedy. Dalej odpadły firmy kurierskie, które nie biorą przesyłek od osób prywatnych. Kolejne firmy - OK, ale za 181-197zł. Może bym to przeżył, ale w takim przypadku okazuje się, że potrzebna będzie jeszcze europaleta. To też bym jakoś obeszed... W końcu kolega polecił mi DPD, że było to samo z innymi kurierami jak wysyłał piec 30kg, a DPD wzięło 40zł. Tralaaaa, jestem w domu! (taniec radości). Dzwonię do DPD - wszystko piknie, tylko że max load przesyłki: 31,5kg... :facepalm: Noszszszsz!!!.
Szukam dalej: UPS. Oczywiście jest "ale"! Najbliższy oddział w Koszalinie (70km) :'(.
Dzwonię. Przyjadą do Słupska! Super! :) Cena? 75zł! Super, super! ;D :onan:
- A co jest zawartością paczki?
- Kolumna głośnikowa.
- Chwileczkę.......ch wileczkę(...)......... nie możemy przewieźć.
- :o Dlaczego?
- Bo przesyłka zawiera magnesy.
- Ale kolega odbierał taką samą przesyłkę ze sklepu, nadaną Waszym kurierem.
- Ale w takim razie nadawca miał z nami podpisaną umowę.
- Proszę pani, ale czy mam umowę czy nie - te magnesy dalej działają tak samo.
- Nie mogę panu pomóc.
Japierdolę!!!!!!!!
OK, tu w sukurs przyszli ziomy forumowe: Didejek i Mery.
Firma polecana przez Merego - bez palety euro, bez pierdolenia 70zł netto. Z ubezpieczeniem do 10k PLN. OK, dzwonię, upewniam się, zamawiam. Ufff! Wielkie, kurwa, pierdolone uffffff! Rozumiecie...!
Odzywa się jeszcze Didejek: firma polecana przez niego na swojej stronie ma kalkulatorek: dajesz wagę, wymiary i... 49zł netto! (ale już jestem ostrożny, wiec radości nie ma...) Tylko się zalogować i zamawiać. A co tam, najwyżej anuluję tamto zgłoszenie. OK, wypełniam formularze, rejestruję się, klikam maila aktywacyjnego, loguję, wypełniam ponownie dane swoje, odbiorcy, itd. Ale! Coś mnie, kurwa, tknęło i dzwonię do ziomów. A pan w słuchawce mówi mi, że powyżej tych 31,5kg (co to kurwa jest??) to trzeba jednak paletę euro. Ergo, kurwa, wymiar przesyłki nagle zmienia się w 120x80x55 i wtedy cena wynosi już 129zl netto :facepalm: :facepalm: :facepalm:, a (cytuję niedokładnie): "kalkulatorek został dodany na stronie niedawno i jest zjebany".

I tak kurwa mnie się zachciało Marszala!!!!.... Mam nadzieję, że biorąc pod uwagę jeżdżenie po mieście za odpowiednimi kartonami, potem 2h pakowania kolumny, tachania tych prawie 50kg do auta i to całe dzwonienie i wkurwianie się zwrotami akcji - że różnica w brzmieniu będzie >5%, a logo Marszałka samo nie odpadnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 27 Wrz, 2010, 14:13:22
To wysyłasz tym, co Ci podałem?
Bo nie doczytałem się, że tam też się coś posypało....
Zawsze możesz pogadać z takim jednym zbananowyanym, przywołanym uprzednio przez Ciebie (na 's' się zaczyna), bo jakoś niedługo tutaj jedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 14:24:06
To wysyłasz tym, co Ci podałem?
Bo nie doczytałem się, że tam też się coś posypało....

Firma polecana przez Merego - bez palety euro, bez pierdolenia 70zł netto. Z ubezpieczeniem do 10k PLN. OK, dzwonię, upewniam się, zamawiam. Ufff! Wielkie, kurwa, pierdolone uffffff! Rozumiecie...!

No, wysyłam. Sporo tu zwrotów akcji, ale akurat tu jest OK. PÓKI CO, bo odbiór paczki dopiero jutro ;). Drżę. Jeszcze raz dzięki!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 27 Wrz, 2010, 14:29:06
Czytałem, czytałem...

Myślałem, że jak się jebie, to wszystko. I że nie dopisałeś czegoś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 14:36:21
Myślałem, że jak się jebie, to wszystko. I że nie dopisałeś czegoś ;)

No, zawał był blisko. Wkurwienie: 8.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 27 Wrz, 2010, 16:19:10
Wkurwia mnie mój plan zajęć, gdzie (jeżeli dobrze rozumuję) w 2 pierwsze poniedziałki cyklu mam zajęcia od 7.30 do 20.25 (transport do domu 22.20 KURWA MAĆ!!!!!), a przez 5 i 6 pon. mam na 7.30 do 9.00 potem 4 jebane godziny okna (jakbym miał blisko dom to poszedłbym spać, a tak chuj, będę musiał sobie znaleźć jebane zajęcie - choć może będę się wtedy uczył albo powtarzał, ale znając siebie jest to mało prawdopodobne) i o 13.15 analiza matematyczna i do domu. Jakby tego było mało Algebrę z geometrią mam z gościem o nazwisku Morayne, a na stronie napisano, że wykłady mogą się odbywać w języku angielskim. Zaczynam się zastanawiać, czy techniczne szkoły wyższe istnieją nie po to, żeby edukować, ale żeby wyciągać kasę i niszczyć ludzi.

Aha i wkurwia mnie pogoda, bo szykowała się niezła popijawa w Sulistrowiczkach, a tak pada i gówno z tego będzie.

KURWAAAAAAAAAAAAAA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 16:26:00
Aha i wkurwia mnie pogoda, bo szykowała się niezła popijawa w Sulistrowiczkach, a tak pada i gówno z tego będzie.

Imprezujecie z tyłu sklepu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 27 Wrz, 2010, 16:53:54
Aha i wkurwia mnie pogoda, bo szykowała się niezła popijawa w Sulistrowiczkach, a tak pada i gówno z tego będzie.

Imprezujecie z tyłu sklepu?
mnie też to wkurwia, na jutro zaplanowałem spotkanie ze znajomymi w lesie przy winku, ale jak widać się nie zapowiada
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Wrz, 2010, 16:58:48
A mój plan z dnia na dzień się zmienia.
Wczoraj był zajebisty! :D
Dzisiaj niestety już gorzej :( czekam co przyniesie jutro ;)
Wkurwia mnie, że nie umiem grac na gitarze tak szybko jak bym chciał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 17:24:56
Wkurwia mnie, że nie umiem grac na gitarze tak szybko jak bym chciał.

To nie chciej :D

To jak wpływ kapitalizmu & socjalizmu na stosunek: potrzeby/możliwości.

Kapitalizm zwiększa mianownik, socjalizm zmniejsza licznik... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Wrz, 2010, 18:27:06

To jak wpływ kapitalizmu & socjalizmu na stosunek: potrzeby/możliwości.

Kapitalizm zwiększa mianownik, socjalizm zmniejsza licznik... ;)

Nobla juz dostales czy dopiero sie starasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 27 Wrz, 2010, 18:40:07
może Wuj Batman na prezydenta chce startować a to jest program http://www.youtube.com/watch?v=nWht85tYAOM :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 27 Wrz, 2010, 19:03:30
Aha i wkurwia mnie pogoda, bo szykowała się niezła popijawa w Sulistrowiczkach, a tak pada i gówno z tego będzie.

Imprezujecie z tyłu sklepu?

nad zalewem, czy gdzieśtam (tzn w dzień, bo w nocy domowa popijawa)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Wrz, 2010, 22:37:20
może Wuj Batman na prezydenta chce startować a to jest program http://www.youtube.com/watch?v=nWht85tYAOM :D
Ten miał lepszy program wyborczy a i tak przepadł :D :
http://www.youtube.com/watch?v=-EK9dQamYag
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Wrz, 2010, 09:37:51
remonty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Junia w 29 Wrz, 2010, 09:52:51
Obiecanki - cacanki  :(

Z drobniejszych historii, że mam podpis "gaduła"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Wrz, 2010, 10:05:34
Obiecanki - cacanki  :(

Chyba kumam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 29 Wrz, 2010, 11:38:49
Obiecanki - cacanki  :(

Chyba kumam.

My?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Wrz, 2010, 12:42:47
Obiecanki - cacanki  :(

Chyba kumam.

My?

My - mamy zaszczyt być wisienką na torcie Juniowego wkurwienia... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 30 Wrz, 2010, 17:52:56
Cytuj
mnie to (ograniczenie jednej piosenki w pewnym temacie na forum) wkurwia, bo od tygodnia czaję się jak kot, jak pantera, nawet czasami jak łasica, i wstrzelić się nie mogę :D

No, teraz Wuju jest w dobrym temacie, a co :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2010, 22:30:58
Porzundek, panie, musi byc, jak twierdza starozytni germanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 30 Wrz, 2010, 23:36:48
Wkurwia mnie moj ojciec ktory przez godzine mi pierdolil kazanie, w wyniku ktorego dowiedzialem sie o tym, jak to rysunki w zeszycie sprawia ze wyladuje z lopata w 40 stopniowym upale...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Paź, 2010, 00:14:41
narysowałeś w zeszycie penisa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 01 Paź, 2010, 00:18:40
Nie, pentagramy ;) Gorzej jak zobaczyl ksiazke od angielskiego gdzie jest sporo obrazkow ;D Okazalo sie ze nie umiem angielskiego z tejze pobudki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Paź, 2010, 00:27:25
Nie, pentagramy ;) Gorzej jak zobaczyl ksiazke od angielskiego gdzie jest sporo obrazkow ;D Okazalo sie ze nie umiem angielskiego z tejze pobudki.

 :fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Paź, 2010, 00:42:39
To:

http://allegro.pl/framus-mod-5-110t-atlantik-i1248545793.html
http://allegro.pl/richwood-i1248546239.html
http://allegro.pl/jack-danny-st-pack-black-caly-zestaw-zobacz-i1243072272.html
http://allegro.pl/music-man-axis-gwarancja-11-m-cy-mesa-prs-i1246542004.html
http://allegro.pl/gitara-elektryczna-yamaha-erg-121-c-piec-ga-10-i1250053454.html
http://allegro.pl/do-renowacji-mahoniowa-deska-fender-strat-gryf-ele-i1243237522.html
http://allegro.pl/gitara-elektryczna-piec-pelny-zestaw-i1247746519.html
http://allegro.pl/epiphone-biala-okazja-i1251165268.html

Dlaczego?
Wszystkie są w kategorii "leworęczne". I tak jest zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 01 Paź, 2010, 11:28:39
Bo aukcję wystawia kobieta i miała na myśli to drugie lewo ?:>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 02 Paź, 2010, 08:17:12
wkurwia mnie to że nie mogę liczyć na zespół w którym gram (nowy perkusista jedzie sobie po mnie, prowokuje, ośmiesza wraz z jakimś burakiem, tylko dlatego że mam odmienne zdanie. Cały zespół sprawia wrażenie biernego, a gdy ja już wybucham mam wrażenie że wszyscy są przeciwko mnie :)). Fakt faktem koleś starszy i u siebie w domu (ale grać moim zdaniem to on wpizdu nie umie) - co dla mnie nie jest wyznacznikiem zajebistości (kolo ma gadane i zamiast grać pierdoli smęty o talerzykach " że muzyka płynie" zgrywajac romantyka).
Ogólnie wyszło na to że jestem menda najgorsza. Ale kurwa - uderzanie tylko w werbel (sic!) w rytm gitary rytmicznej (bo to podobno jest ekspresja taka) przez pół piosenki to dla kurwa kpina , tak samo jak teksty "nie zagram jak wasz były perkusista bo to oklepane i on nie bedzie się nikim sugerował". Pierdoli kolo o 15 wersjach utworu gdzie gra jedno i to samo bo wg niego jest ot zajebiscie alternatywne i oryginalne (napierdalanie w jeden kociołek i bicie "polki" ala lars urlish". Wkurwia mnie to że są tacy debile na świecie i to że pojechaliśmy tam jako zespół - wróciliśmy jako "zespół" i "koleś co robi problemy" . Ale kurwa zaprawdę powiadam wam ręce opadają (przykładowy pomysł kolesia - połamana gitara rytmiczna będzie grać pół utworu tylko z basem bo granie tak że perkusista będzie z początku grał "lżej" (chodzi o budowanie atmosfery) jest "oklepane i tak graja w radio".
Kurwa ponadto doszło do kilku incydentów, czego skutkiem był mój właśnie wspominiany wybuch - jego tekst że by mnie wywalił z domu i mój że pierdole to wszystko (po czym wyszedłem) - a zespół jak wspominałem zdawał się bronić gościa. (w sensie takim że widać że im nie pasuje co gra, ale boją się wyrazić swoje zdanie , a gdy po mnie jadą to udaje że nie słyszy.)
Moje zdanie jest takie - jak wychodzę na scene nie chce się wstydzić tego co gram. A jak kolo napierdala w werbel (tylko w werbel - sic!) przez pół utworu , bo to jego artystyczna wizja ( i nakurwia z całej siły, pomimo że utwor jest spokojny) jest taka że tam gra werbel i gra jebaną polke ala metalica to soorryyy.)


Dodam jeszcze smaczek - wg kolesia nagrywanie w studio takiego czegoś żę gra gitara strune E - rytmicznie, połamany riff - bez perkusji , jest zajebiste bo to taki artyzm . (wkońcu nie można zagrać kurwa lzej bo to radio jest)
Do tego przypierdalał się z pajacem swoim do mojego brzmienia i wszystiego ogolnie (bo nie brzmi jak w studio) - obłęd. Gram u nas tylko ja na gitarce , ale nie znam sposobu jak można dźwięk cis zagrać "mocniej" gdy gram już najmocniej.Wogóle  zwrócenie jemu uwagi - skonczylo się tym się skończyło. A zespół był bierny jak dupa.
Po próbie usłyszałem że musze nauczyć się "puszczać słowa mimo uszu" - obłęd. Lizać dupe frajerowi który grać nie umie tylko dlatego że jest starszy i nie wypada starszym powiedzieć " słuchaj, spróbuj może inaczej bo to nie brzmi".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Paź, 2010, 08:42:16
przejebane.

Nie możecie go wypierdolić ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 02 Paź, 2010, 10:39:47
Znam to! W moim przypadku skończyło się na odejściu z zespołu. Teraz gram w zespole który mógłbym sobie tylko wymarzyć w tamtym okresie więc wyszło na moje :) Swoją drogą kto u Was komponuje? Skoro jesteś jedynym gitarmenem to stawiam, że Ty tak? Jak tak, to po prostu wyjedź mu z grubej rury, że jak coś mu się nie podoba, to niech szuka sobie frajerów gdzie indziej :P Automat perkusyjny nie marudzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Paź, 2010, 10:52:29
Jak ja się czasami cieszę że nie gram w zespole...

A bardziej serio - zrób jak napisał Frantic. Skoro band popiera perkmana, w sposób otwarty lub nie, to daj im ultimatum. Może to brutalne, ale po co zmuszać się do czegoś czego się nie znosi, w imię... no właśnie? "Lepszego dobra zespołu"? Jak perkusista to kretyn, a reszta nie ma własnego zdania (bo po co?) i nie potraficie się dogadać teraz, to co będzie jak naprawdę trafi się jakiś poważniejszy występ? Albo nawet seria występów? Za którymś razem dacie wszyscy (bo nikt z postronnych, a i wy pewnie też nie, nie będzie potem pamiętał kto zaczął) dupy i tyle w temacie - zespól X zostanie zapamiętany jako banda buców, a że należałeś do tego zespołu X, to też jesteś bucem.

PS. Troszkę OT - pytanie może głupie, ale jednak, więc rozwijam ponownie zdanie Frantica - ciągle tu słyszę o problemach natury "perkusista to chuj, trzeba mu taszczyć wagon gratów, a basista jest głuchy i nie potrafi zapamiętać a, C, G, e". Co to, nie ma dzisiaj 98730567389456 sposobów aby nagrać i odtworzyć jakąś ścieżkę live bez użycia żywego gracza? Skoro są, to po co się wkurwiać...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 02 Paź, 2010, 13:25:47
To było nasze pierwsze spotkanie z tym perkmanem właśnie - i skończyło się jak się skończyło. Zespół niby jest za mną - a jednak tego nie okazali - co tworzy jeszcze większą groteske , w tym wszystkim. Po namyśle doszedłem że po prostu oni tak chyba maja - nie chcą powiedzieć więcej, boją sie własnego zdania - a fakt potrafię być upierdliwy - ale ja nie umiem po prostu grać w zespole i grać coś co nie pasuje, jest nierówno itp - dążę do perfekcji , bo wiem że nikt nie bedzie chciał kupić naszej płyty, ba usłyszeć nas na żywo jeżeli perkusja jest jaka jest, lub ja , lub ktoś inny gdzieś fałszuje.
Wracając do przeszłości to naszemu byłemu perkusiście nie trzeba było nic mówić, ew można było podsunąć jakiś pomysł, który on rozważał - gościu jak dla mnie był masterem perki - bo grał z feelengiem, grał rytmicznie, łamał rytmy - po prostu PROFESJONALNY kolo z którym można było pogadać.
Moja luba dobrze to chyba ujęła : że stawiam zbyt wysoką poprzeczkę sobie i innym. I tak jest zapewne - ale uważam że albo dajemy coś od siebie - jesteśmy otwarci na pomysly, mamy SMAK i brak durnych SCHIZ , będziemy ciężko pracować to coś osiągniemy, jestem tego pewien. I nie mówie tu o karierze międzynarodowej, ba narodowej, ale o tym uczuciu gdy schodzisz ze sceny z uczuciem że zagraliście ciekawy, oryginalny koncert, ludzią sie podobało, było super - podchodzi do Ciebie jakiś nieznajomy i pottwierdza Cię w tym przekonaniu.
Ogolnie dzięki za wsparcie i wyrozumiałość i podzielenie się doświadczeniem - bo mam naprawdę przez to małego doła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Paź, 2010, 16:13:54
a ja mam wnerwa, że muszę pozbyć się gratów i jeszcze pewnie za darmo nawet nie pójdą ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Paź, 2010, 21:37:38
wkurwiają mnie niektórzy ludzie np. obecny na forum leszekblues od którego dostałem dziś pięknego maila o treści

Cytuj
Maciek dzieciaku spierdalaj na drzewo
Kolegom z klasy mozesz sobie takie rzeczy pokazywac szczeniaku


To tak w kontekscie 2x12" kupie na ss

jak ktoś nie wierzy mogę print screen zrobić i wrzucić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 03 Paź, 2010, 22:23:41
Ha! moge Ci wysłać skriny PM'ów które ja ostatnio dostałem :) nie od Leszka coprawda i nie aż tak... delikatne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Paź, 2010, 22:30:43
To się domyślam od kogo ;D jak chcesz możesz dać pośmieje się, ale i tak mnie to wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 03 Paź, 2010, 22:32:00
Screens or it didn't happen :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 03 Paź, 2010, 22:38:35
Mnie wkurwia, że wyszły mi fajne wokale, ale nagrałem je w prowizorycznych warunkach i teraz wyłażą mi kurwa z miksu, cobym z nimi nie robił :/ 1,5 dnia zmarnowałem próbując coś z tym zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 03 Paź, 2010, 22:39:16
To się domyślam od kogo ;D jak chcesz możesz dać pośmieje się, ale i tak mnie to wkurwia

Nie śmieję się z ułomnych ludzi. Najbardziej mnie załamało, że od trzech chujków, których bardzo lubię usłyszałem, że to prywatnie bardzo fajny człowiek. Tylko od jednego, że to totalny zjeb...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Paź, 2010, 22:41:53
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg821.imageshack.us%2Fimg821%2F1144%2Fprzechwytywaniegg.png&hash=e4bebd01dce907cbdb3e41e82ed24cce880f29bc)

zadowolony ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Paź, 2010, 23:26:27
Maciek, ja zostałem poczęstowany od tego gościa tekstem o spierdalaniu do piwnicy :P Więc zostałeś łagodnie potraktowany xp
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 04 Paź, 2010, 00:39:06
Tobie się akurat należało <faka> :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: T0mexs w 04 Paź, 2010, 01:07:27
duzo mnie wkurwia, za dużo by tu wymieniać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 04 Paź, 2010, 15:48:44
Maciek, ja zostałem poczęstowany od tego gościa tekstem o spierdalaniu do piwnicy :P
Dla mnie żadna różnica ale i tak uważam że jak ktoś się bawi w wielkiego archeologa i parę osób to wyśmieje to kurwa jest przegięcie żeby maile wysyłać ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 04 Paź, 2010, 15:50:32
Spoko Maciek. Dla mnie jestes najsensowniejszy z niepelnoletnich na tym forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 04 Paź, 2010, 16:05:55
mnie wkurwił dziś urząd pracy, czekałem przeszło 1,5 godziny po to by oddać formularz i dowiedzieć się, że mam termin na 22 października i wtedy dopiero będę mógł łaskawie się coś dowiedzieć, do tego w czwartek odebrałem dyplom i musiałem oddać legitkę co skutkuje uśmierceniem wszystkich zniżek :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Paź, 2010, 19:58:47
Cytuj
Najbardziej mnie załamało, że od trzech chujków, których bardzo lubię usłyszałem, że to prywatnie bardzo fajny człowiek.

Ty też w realu jesteś fajniejszy :D Po drugie mam dużego, więc mów mi "chuju" jak już. Po trzecie: lecfogedebałtyd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 05 Paź, 2010, 09:40:19
Mnie wkurwia, że wyszły mi fajne wokale, ale nagrałem je w prowizorycznych warunkach i teraz wyłażą mi kurwa z miksu, cobym z nimi nie robił :/ 1,5 dnia zmarnowałem próbując coś z tym zrobić.

Bo nie umisz robić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 05 Paź, 2010, 14:15:49
Mnie wkurwia, że wyszły mi fajne wokale, ale nagrałem je w prowizorycznych warunkach i teraz wyłażą mi kurwa z miksu, cobym z nimi nie robił :/ 1,5 dnia zmarnowałem próbując coś z tym zrobić.

Bo nie umisz robić :D

Nie umim, więc się uczim... na błędach :(

Ale już zrobiłem i jest git :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Paź, 2010, 14:44:16
Mam na jamie dorastającą córkę (przyszywaną, ale to nie ma akurat znaczenia w tym, co dalej). Moja obserwacja jej, jej rówieśników + młodych osób z życia, z forum (takich do 22-23 lat) dostarcza mi po prostu przerażających wniosków o ich lenistwie i nieprawdopodobnej wygodzie. Nazywam to "życiem bez wysiłku". Jeśli trzeba się jakkolwiek, ale tak naprawdę jakkolwiek, pomijalnie mało wysilić, nawet dla samego siebie - kurwa nie da rady!

Idę się załamać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 05 Paź, 2010, 14:52:34
lecfogedebałtyd.

alredidid
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Paź, 2010, 14:59:36
Mówię ja Tobie Bat - tylko dopalacze!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Paź, 2010, 15:02:05
Mówię ja Tobie Bat - tylko dopalacze!

Właśnie padł mój autorski pomysł na biznes! ???

Podali przed chwilą, że policja zatrzymała młodego zioma, który sprzedawał dopalacze z samochodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 05 Paź, 2010, 16:03:24
Mam na jamie dorastającą córkę (przyszywaną, ale to nie ma akurat znaczenia w tym, co dalej). Moja obserwacja jej, jej rówieśników + młodych osób z życia, z forum (takich do 22-23 lat) dostarcza mi po prostu przerażających wniosków o ich lenistwie i nieprawdopodobnej wygodzie. Nazywam to "życiem bez wysiłku". Jeśli trzeba się jakkolwiek, ale tak naprawdę jakkolwiek, pomijalnie mało wysilić, nawet dla samego siebie - kurwa nie da rady!
Racje Wuju, racja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Paź, 2010, 16:09:49
No, kude, jeden przykład - miałem na maturze jako jedyny 6 z angola, chociaż nie miałem go nigdy w szkole i nie byłem na żadnym kursie, za to od przedszkola uczyłem się słówek ze starego pożółkłego słownika. I bym po rękach całował, jak by ktoś chciał mnie uczyć - i jeszcze za darmo! A teraz to młodym się nawet nie chce w góógle słówka wpisać!!!, nie mówiąc o poszukaniu w zajebistym słowniku Langenscheidta!!! Jak im dałem mój słownik, to było: fuuuuu! ale stary! Śmierdzi! A człowiek słyszał słowo w piosence, to całą drogę (pieszo, kurwa! i z innej miejscowości!) powtarzał i kombinował jak to się pisze, żeby w domu sprawdzić!

Kurwa, idę kupić siekiery i blendery!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 05 Paź, 2010, 16:37:07
Jak im dałem mój słownik, to było: fuuuuu! ale stary! Śmierdzi!
Zajebiste :D
Przypomniało mi to obrazek z życia, jak dwóch łysych wyrostków śmiało się w tramwaju z jakiegoś faceta i jeden powiedział do drugiego: "Tyyy, patrz jaki pedał... książkę czyta".
Niestety, pokolenie gimnazjalne ma jakąś zupełnie inną mentalność. Choć nie wszyscy oczywiście.

Ja się nauczyłem angielskiego na przygodówkach :D Grało się np. w takie "Full Throttle", ze słownikiem na kolanach i każdy dialog po kilka razy trzeba było czytać i tłumaczyć słowo po słowie. Rówieśnicy tak samo się uczyli. Z piosenek, z gier, z filmów. Kiedyś po wszystko co człowieka interesowało trzeba było samemu jakoś sięgnąć, coś zdobyć, coś odkryć i ludzie rozwijali zainteresowania. Dziś wszystko jest podane na tacy, więc mało komu się chce :)
To chyba naturalny mechanizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Paź, 2010, 16:43:53
Jak im dałem mój słownik, to było: fuuuuu! ale stary! Śmierdzi!
Zajebiste :D
Przypomniało mi to obrazek z życia, jak dwóch łysych wyrostków śmiało się w tramwaju z jakiegoś faceta i jeden powiedział do drugiego: "Tyyy, patrz jaki pedał... książkę czyta".
Niestety, pokolenie gimnazjalne ma jakąś zupełnie inną mentalność. Choć nie wszyscy oczywiście.

Ja się nauczyłem angielskiego na przygodówkach :D Grało się np. w takie "Full Throttle", ze słownikiem na kolanach i każdy dialog po kilka razy trzeba było czytać i tłumaczyć słowo po słowie. Rówieśnicy tak samo się uczyli. Z piosenek, z gier, z filmów. Kiedyś po wszystko co człowieka interesowało trzeba było samemu jakoś sięgnąć, coś zdobyć, coś odkryć i ludzie rozwijali zainteresowania. Dziś wszystko jest podane na tacy, więc mało komu się chce :)
To chyba naturalny mechanizm.

Ja tam czasem oglądam filmy po angielsku (bez specjalistycznych terminów jak np. House ) by złapać trochę języka mówionego i czytam książki których w nie am w naszym ojczystym języku także da się ;D  Choć nawet w klasie mam osoby które jak idą na angielski to mówią że to im nie potrzebne ;D

W pełni rozumiem że będąc na humanie można sobie biologie czy chemie w miarę odpuszczać a chcąc iść na muzyczną koncentrować się na dodatkowych zajęciach muzycznych ( to ja konkretnie ;D ) ale język powinien być ważny dla każdego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Paź, 2010, 17:07:06
jako rocznik '89 naleze tez do tego 'pokolenia bez wysilku' ;) i tez sam siebie tym wkurwiam. zwlaszcza jak jakis deadline goni. wpierw wielkie uberambitne plany, ale przez slomiany zapal pozniej wszystko chuj, na ostatnia chwile, po lebkach i wielki stres i sranie, czy zdaze jakas prace zrobic, egzamin zaliczyc itp - podczas, gdy tak naprawde przy minimum systematycznosci one sa z palcem w dupie na 5 do zaliczneia. ale sie nie nigdy nie chce, nie potrafim sie zmusic. i wisi taki miecz demoklesa, czy jakiegostam tam innego kutasa - za leniwy jestem, aby sprawdzic. i wszyscy wokol to samo. normalnie plaga prokrastynacji :D bo po co sie uczyc i miec wiedze w glowie, skoro zawsze mozna skorzystac z gownianej jakosci bazy danych typu wikipedia, w ktorej ktos moze napisac, ze czekolade sie robi z gowna i pozniej nigdy nie pamietac, czy aby napewno gowna, a nie szczyn? ale za to miec odp od razu, za kazdym razem w doslownie chwilke sprawdzic przez neta na telefonie, zamiast szukac rzetelnego info akademickiego i zapamietac jego tresc, aby zawsze na pewno wiedziec i wiedziec dobrze. za duzo zachodu, uczenie sie odchodzi do lamusa - teraz wszyscy tylko sciagaja gotowy dorobek innych i go ew modyfikuja - kiedys technicznie to nie bylo mozliwe, wiec ludzie sie po prostu edukowali, aby cos soba prezentowac i moc cos osiagnac (oczywiscie, jakby ktos mial watpliwosci - caly czas krytykuje siebie i to, jak moje pokolenie dziala, nobilitujac to, co bylo kiedys i z trwoga patrzac na jeszcze mlodszych ode mnie, z ktorymi jest jeszcze gorzej). kurwa, czasem czlowiek nawet odlac sie nie pojdzie, bo mu sie ruszyc dupy nie chce i bedzie sie tak meczyl z przepelnionym pechezem, a o pojsciu zrobic sobie cos zjesc, kiedy jest sie glodnym nie wspominajac - kibel/kuchnia za daleko od lozka/biurka sa... a zem jeszcze ze szczecina, to do tego udziela mi sie ponura, deszczowa mentalnosc naszego miasta: jesli cos wymaga chocby zalatwienia czegos, to po co probowac, skoro moze sie nie udac; ile mozna na tym stracic? i meczyc sie w chujowiznie, zamiast sprobowac, bo jest szansa na zysk.

co do angola: ja sie go nauczylem tez z gier, konkretnie (j)rpg - tyle, ze ja sobie co najwyzej raz na ruski rok pojedyncze slowko w slowniku sprawdzilem (bo mi sie nie chcialo) - jakos z kontekstu i obrazkow na ekranie czailem mniejwiecej o co chodzi, ba, nawet mnostwo slowek znalem i mniejwiecej wiedzialem co oznaczaja, aby po paru latach w szkole poznac dokladny polski odpowiednik i sie zaskoczyc, jak blisko celowalem ;) az na studiach filo eng wyladowalem :) ale takie cos to tylko dzieciom sie ponoc udaje, wiec to jedyny plus teog, ze playstation dostalem w podstawowce. ponoc u doroslego to juz niemozliwe, bo language aquisition device sie juz spsowuje i nauka jezyka na czuja nie wychodzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Paź, 2010, 18:04:29
Wkurwia mnie że zespół do którego próbuję dołączyć jest całkiem kurwa niekonsekwentny. Wysłałem zgłoszenie odpisali po tygodniu. Pogadaliśmy na gg i na koniec poprosili o próbki. No to od razu jak wróciłem z integracyjnego to co tam nagrałem i wysłałem. Może i gram słabo ( tak na poważnie to znaczy z 3h dziennie to gram ponad rok dopiero a tak że nie robię nic tylko gram w czasie wolnym to od maja, szkoła jazzu zaczęła się natomiast w pon więc teraz dopiero moje umiejętności twórcze też będą szybko rosły  ;D ) to nie znaczy że trzeba mnie olać. Już bym wolał żeby mi napisali że jestem za słaby czy coś - ok wtedy rozumiem a tak chcąc próbki a potem ani na mail ani na gg nie ma z nimi kontaktu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 05 Paź, 2010, 20:22:52
jako rocznik '89 naleze tez do tego 'pokolenia bez wysilku' ;) i tez sam siebie tym wkurwiam. zwlaszcza jak jakis deadline goni. wpierw wielkie uberambitne plany, ale przez slomiany zapal pozniej wszystko chuj, na ostatnia chwile, po lebkach i wielki stres i sranie, czy zdaze jakas prace zrobic, egzamin zaliczyc itp - podczas, gdy tak naprawde przy minimum systematycznosci one sa z palcem w dupie na 5 do zaliczneia. ale sie nie nigdy nie chce, nie potrafim sie zmusic. i wisi taki miecz demoklesa, czy jakiegostam tam innego kutasa - za leniwy jestem, aby sprawdzic. i wszyscy wokol to samo. normalnie plaga prokrastynacji :D bo po co sie uczyc i miec wiedze w glowie, skoro zawsze mozna skorzystac z gownianej jakosci bazy danych typu wikipedia, w ktorej ktos moze napisac, ze czekolade sie robi z gowna i pozniej nigdy nie pamietac, czy aby napewno gowna, a nie szczyn? ale za to miec odp od razu, za kazdym razem w doslownie chwilke sprawdzic przez neta na telefonie, zamiast szukac rzetelnego info akademickiego i zapamietac jego tresc, aby zawsze na pewno wiedziec i wiedziec dobrze. za duzo zachodu, uczenie sie odchodzi do lamusa - teraz wszyscy tylko sciagaja gotowy dorobek innych i go ew modyfikuja - kiedys technicznie to nie bylo mozliwe, wiec ludzie sie po prostu edukowali, aby cos soba prezentowac i moc cos osiagnac (oczywiscie, jakby ktos mial watpliwosci - caly czas krytykuje siebie i to, jak moje pokolenie dziala, nobilitujac to, co bylo kiedys i z trwoga patrzac na jeszcze mlodszych ode mnie, z ktorymi jest jeszcze gorzej). kurwa, czasem czlowiek nawet odlac sie nie pojdzie, bo mu sie ruszyc dupy nie chce i bedzie sie tak meczyl z przepelnionym pechezem, a o pojsciu zrobic sobie cos zjesc, kiedy jest sie glodnym nie wspominajac - kibel/kuchnia za daleko od lozka/biurka sa... a zem jeszcze ze szczecina, to do tego udziela mi sie ponura, deszczowa mentalnosc naszego miasta: jesli cos wymaga chocby zalatwienia czegos, to po co probowac, skoro moze sie nie udac; ile mozna na tym stracic? i meczyc sie w chujowiznie, zamiast sprobowac, bo jest szansa na zysk.

co do angola: ja sie go nauczylem tez z gier, konkretnie (j)rpg - tyle, ze ja sobie co najwyzej raz na ruski rok pojedyncze slowko w slowniku sprawdzilem (bo mi sie nie chcialo) - jakos z kontekstu i obrazkow na ekranie czailem mniejwiecej o co chodzi, ba, nawet mnostwo slowek znalem i mniejwiecej wiedzialem co oznaczaja, aby po paru latach w szkole poznac dokladny polski odpowiednik i sie zaskoczyc, jak blisko celowalem ;) az na studiach filo eng wyladowalem :) ale takie cos to tylko dzieciom sie ponoc udaje, wiec to jedyny plus teog, ze playstation dostalem w podstawowce. ponoc u doroslego to juz niemozliwe, bo language aquisition device sie juz spsowuje i nauka jezyka na czuja nie wychodzi :)

men, masakra - wszystko ( poza filologią angielską i rocznikiem :D ), co napisałeś zgadza się i u mnie - leń straszny, ale jednocześnie wkurwiam się tym sam. jednego dnia stwierdzam, że nie mam czasu na np. naukę i siadam z wiosłem, a następnego się niemiłosiernie wkurwiam, że mam już za mało czasu na cokolwiek i staram się zrobić co tylko się da, biegając po domu z trzęsącymi się z nerwów łapami ( bo wyjść miałem np. 5 minut temu ). i tak w kółko.
no i historia z otrzymaniem szaraka w podstawówce, nauką angielskiego z jRPG na zasadzie kojarzenia tekstu z wydarzeniami na ekranie i późniejsze zaskoczenia w szkole - jakbyś pisał o mnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 05 Paź, 2010, 20:24:15
(...)a zem jeszcze ze szczecina, to do tego udziela mi sie ponura, deszczowa mentalnosc naszego miasta(...)
Eeeej... w Szczecinie wcale nie jest tak ponuro. To bardzo przyjemne i ładne miasto. Mnóstwo tu pięknych miejsc... jak na przykład... hmm... cmentarz mamy piękny... no dobra może i jest trochę ponuro ;] Ale z takim pesymizmem to się w każdym mieście można spotkać.
A jak już przy tym jesteśmy to wkurwia mnie nagminne narzekanie młodych mieszkańców Szczecina, jakie to totalnie chujowe miasto pod każdym względem.
Nie żeby mi o Ciebie chodziło, ale otarłeś się o taką opinię i mi się skojarzyło po prostu :]

Wracając do tematu to mi też się czasami udziela taka mentalność (jestem z rocznika 85 - ostatni bez gimnazjum). Na szczęście na krótko i nie jakoś ekstremalnie. Dostęp do internetu mam dopiero od kiedy skończyłem 18 lat, więc zostało mi dużo takich nawyków, że np. jak czegoś szukam to najpierw sięgam po książki, a dopiero potem przeglądam net. Albo taki, że wszystkie notatki robię na papierze (nawet gdy chcę sobie wartości liczbowe z jakiegoś programu zapisać) :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Paź, 2010, 21:01:56
nie chodzilo mi o miasto, jako miasto, tylko jako ludzi ;) w malo ktorym miejscu w polsce jest tak szara i jednolita masa jak u nas, tak zdolowana i bez motywacji do czegokolwiek. no ale to dlatego, ze jestesmy potomkami wchodnich wysiedlencow, ktorzy musili sie jakos zaaklimatyzowac w obcym miejscu, po utracie wszystkiego, co dotychczas mieli, nie majac pewnosci, czy za chwile niemcownia im ochlapu rzuconego nam przez ruskich znowu nie zabierze... co do narzekania na szczecin, ze chujowy jest jako miasto - tez mnie to wkurwia, zgadzam sie z toba w pelni i jestem pelen entuzjazmu wobec dryfujacego ogrodu ;D i gardze tymi, co studiowac spierdolili do pyrlandii i teraz napierdalaja, jaki to wielki i cudowny swiat tam jest, a jaka to ze szczecina dziura. bo jak pamietam szczecin lat '90 z dziecinstwa, a dzisiejszy, to naprawde mam wrazenie, ze jest zajebiscie. ale niestety nie mozna jednak zaprzeczyc, ze pod wzgledem ludnosci wiekszosc naszego miasta to albo jednakowe dresy, albo totalne odpaly mikrosrodowisk deptakowych, mangowych i innych na tej zasadzie, to fenomen rozwarstwienia, ktory ponoc w zadnym miescie nie istnieje na taka skale, jak u nas. przejedz sie kiedys np do poznania, czy gdzies i popatrz chociazby, jak roznorodnie, a za razem bez jakis wyjebanstw w kosmos, ludzie sie tam ubeiraja. a u nas? albo od szablonu, albo w ogole kurwa jakis kosmos (i to czesto tez szablonowy; hint: deptakowe emusy jeszcze pare lat temu)... i znam wielu przyjezdnych ludzi, co sie wychowali w innych miastach i po przyjezdzie tutaj z roznych powodow (chocby studia) nienawidza mieszkania u nas wlasnie za to podejscie "po co probowac, skoro moze sie nie udac" i za iscie wyspiarski klimat :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 05 Paź, 2010, 22:07:34
nie chodzilo mi o miasto, jako miasto, tylko jako ludzi ;) w malo ktorym miejscu w polsce jest tak szara i jednolita masa jak u nas, tak zdolowana i bez motywacji do czegokolwiek. no ale to dlatego, ze jestesmy potomkami wchodnich wysiedlencow, ktorzy musili sie jakos zaaklimatyzowac w obcym miejscu, po utracie wszystkiego, co dotychczas mieli, nie majac pewnosci, czy za chwile niemcownia im ochlapu rzuconego nam przez ruskich znowu nie zabierze... co do narzekania na szczecin, ze chujowy jest jako miasto - tez mnie to wkurwia, zgadzam sie z toba w pelni i jestem pelen entuzjazmu wobec dryfujacego ogrodu ;D i gardze tymi, co studiowac spierdolili do pyrlandii i teraz napierdalaja, jaki to wielki i cudowny swiat tam jest, a jaka to ze szczecina dziura. bo jak pamietam szczecin lat '90 z dziecinstwa, a dzisiejszy, to naprawde mam wrazenie, ze jest zajebiscie. ale niestety nie mozna jednak zaprzeczyc, ze pod wzgledem ludnosci wiekszosc naszego miasta to albo jednakowe dresy, albo totalne odpaly mikrosrodowisk deptakowych, mangowych i innych na tej zasadzie, to fenomen rozwarstwienia, ktory ponoc w zadnym miescie nie istnieje na taka skale, jak u nas. przejedz sie kiedys np do poznania, czy gdzies i popatrz chociazby, jak roznorodnie, a za razem bez jakis wyjebanstw w kosmos, ludzie sie tam ubeiraja. a u nas? albo od szablonu, albo w ogole kurwa jakis kosmos (i to czesto tez szablonowy; hint: deptakowe emusy jeszcze pare lat temu)... i znam wielu przyjezdnych ludzi, co sie wychowali w innych miastach i po przyjezdzie tutaj z roznych powodow (chocby studia) nienawidza mieszkania u nas wlasnie za to podejscie "po co probowac, skoro moze sie nie udac" i za iscie wyspiarski klimat :P
To się cieszę, że się zgadzamy :)
Nie mówię, że Szczecin promienieje wśród innych miast. Tak nie jest, bo władze nam go skutecznie zaniedbywały przez długi czas i podczas, gdy inne miasta się rozwijały, u nas nie działo się zupełnie nic albo działo się źle. Dopiero od kilku lat nadrabiamy. Ale Szczecin ma duży potencjał, piękne tereny, a i wydarzeń kulturalnych z każdym rokiem więcej i powoli staje się takim miastem, jakiego byśmy chcieli. Choć narzekający zawsze będą narzekać, że to nie Nowy Jork ;]

A ludzie to rzeczywiście tak jak mówisz... gdy byłem w Poznaniu czy Warszawie (tam też mi się ludzie nie podobali, ale z innego powodu;]) to wszyscy różnie wyglądają, są dobrze ubrani, twarze raczej zadowolone. U nas przeważa szarawość i smutne ryje. I ta moda co często z Niemiec do nas przychodzi. To też mnie wkurwia. Żeby Niemkami się inspirować, które wiadomo gdzie się znajdują w rankingu aparycji. Ale pod tym względem też już jest coraz lepiej.

O "wyjebaństwach w kosmos" się nie wypowiem, bo możliwe, że nieświadomie o mnie mówisz :D

pozdrawiam z Pogodna :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 05 Paź, 2010, 22:14:36
Albo taki, że wszystkie notatki robię na papierze (nawet gdy chcę sobie wartości liczbowe z jakiegoś programu zapisać) :]
papier jest najlepszy na notatki, obliczenia i rysunki czy schematy. Jest prościej, szybciej, lepiej, można dać komuś jak potrzebuje i wiele innych korzyści.
Net do szukania informacji jest o wiele szybszy, ale często mniej dokładny niż papierowe książki. Nie wszystkie rzeczy się tak strasznie pozmieniały przez ostatnie lata, że w encyklopedii nie znajdziemy poprawnych definicji czy innych danych (wyjątkiem jest statystyka, jak mamy PWN sprzed 25 lat - jak ja). Tak czy siak ważny jest zdrowy rozsądek i logiczne myślenie przy selekcji informacji.

Przez ostatnie lata wiedza od czegoś czego się poszukiwało, spadła do rangi zła koniecznego, przynajmniej takie mam wrażenie. Jak tak patrzę na ludzi, których znam, to niestety te nowe trendy się udzielają dość mocno, chociaż na szczęście są pozytywne wyjątki.


A do tematu to aktualnie nic mnie nie wkurwia... a nie, zaraz, czekam na wzmak i pedaltraina :D
No i moje lenistwo, z którym co prawda staram się walczyć, lecz jak na razie jest ciężko..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 05 Paź, 2010, 22:49:36
Miałem dziwne przeczucie, że prędzej czy później ktoś wspomni w tym temacie o moim "pięknym", rodzinnym mieście :) Mnie w nim wkurwia tylko jedno, to, że 95% tras koncertowych omija Szczecin z daleka. Z jednej strony w ogóle mnie ten fakt nie dziwi, bo kto chciałby przyjechać zagrać dla 10 osób? Pamiętam trasę Mystic Tour z uj wie którego roku, bodajże 2006, kiedy zawitały do nas tuzy metaloo takie jak Virgin(snatch), Hunter, Frontside i Rootwater. Koncert był prze, najlepsze wydarzenie koncertowe na którym byłem w Sz-nie. Ale co z tego skoro weszło może 30 osób, a zespołów tych oprócz Frontside od tego czasu u nas nie było? Ludzie jak wejściówka kosztuje więcej niż Czy piendziesiunt już na koncert nie pójdą, bo przecież piwa można się napić wszędzie(To problem pewnie nie tylko Szczecina). Kiedyś przynajmniej zespoły lokalne przyciągały jakąś publikę. Teraz imprezy na które przychodziło od 200 osób wzwyż, teraz przychodzi 20,  w pogo to się obijam z samymi kumplami :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Paź, 2010, 00:03:03
sam naleze do owych 'wyjebanstw w kosmos', przynajmniej wg niektorych ;) np facet mojej matki uwaza, ze ubieram sie jak ostatnia lajza :D i zakladajac, ze masz dystans do siebie - calkiem prawdopodobnie, ze i o tobie mowie ;) i nei krytykuje, tylko raczej marudze na to, jakesmy wyjaskrawieni w tym miescie wlasnie. osobiscie uwazam, ze gdyby u nas w miescie bylo jak w innych, to bym sie wcale tak nie wyroznial. a tak to zawsze gdzie sie pokaze, to ludzie mnie wszedzie wokol kojaza. a ja ich nie. bom charakterystyczny, a oni sa ogromna, jednolita masa. to tez bywa wkurwiajace... ;) sprobuj wygladac tak, jak ci sie podoba, a nie wg szablonu, a wtedy...no kurwa. czasem normalnie mam wrazenie, ze to az fart, ze choc niektorzy ludzie traktuja mnie wzglednie powaznie.

a co do koncertow...ja na identycznym skladzie mystic tour bylem podczas mojej 18 :D i poznalem wtedy rootwatera i pozniej dluuugo mialem na niego faze, taki zajebisty koncert. najzajebistszy w moim zyciu wrecz powiedzialbym. przynajmniej pod wzgledem tego, jak dobrze sie bawilem :D ale fakt, ze to bylo ladnych pare lat temu... pozniejsze edycje tej imprezy juz mnie tak nie grzaly. i faktycznie tez mam wrazenie, ze bez kitu ludziom nawet do kontow nie chce sie isc. i co gorsza, mi samemu tez juz rzadko kiedy sie chce... meh, i pomyslec, ze slawe taka jak horse the band goscilismy w...starej cynkowni. smiech na sali, toz to miejsce w sam raz na kaloryfer jak dla mnie bylo... (dla ludzi spoza miasta - przeglad mlodych lokalnych zespolikow organizowany przez jedno z naszych lepszych liceow)

pozdro z bukowa (nie mylic z bukowym) ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Paź, 2010, 08:15:41
Mam na jamie dorastającą córkę (przyszywaną, ale to nie ma akurat znaczenia w tym, co dalej). Moja obserwacja jej, jej rówieśników + młodych osób z życia, z forum (takich do 22-23 lat) dostarcza mi po prostu przerażających wniosków o ich lenistwie i nieprawdopodobnej wygodzie. Nazywam to "życiem bez wysiłku". Jeśli trzeba się jakkolwiek, ale tak naprawdę jakkolwiek, pomijalnie mało wysilić, nawet dla samego siebie - kurwa nie da rady!

Idę się załamać.

A moim zdaniem albo zbytnio generalizujesz, albo mam wokół wyjątki potwierdzające Twoją regułę. Nie będę się zagłębiał w szczegóły, ale Wuju kochany, może po prostu nie potrafisz już zrozumieć jakie problemy mają obecni młodzi? Sorry, ale nie masz już 23 lat i to że Ty robiłeś coś jak miałeś 23 lata nie jest wyznacznikiem.

Chuj, miałem sie nie zagłębiać, ale to zrobie. Angielskiego zacząłem uczyc sie w przedszkolu, od 18 roku życia pracuje, chociaż chodziłem do LO, obecnie pracuję na etacie + dodatkowa praca, studiuję (przez pewien czas dwa kierunki jednocześnie), mam stypendium bo sie ucze (nie ważne czy z netu czy z książek, ważny jest TYLKO efekt), spłacam hipoteke, znajduję gdzieś jeszcze czas na hobby i oczywiscie rodzinę (w marcu się żenie). No i mam 23 lata (przyszla Pani g-zs równiez prowadzi podobny styl życia co ja, a jest rocznikiem '89) i mnie kurwica bierze jak słysze powyższe teksty, które mi osobiscie wyglądaja na generalizowanie starego pryka który ma średnie pojęcie o dzisiejszej młodzieży.
Ale no offence Wuju, bo Cię lubie strasznie i mimo wszystko rozumiem, bo przyszli tesciowie też maja średnie pojęcie o nas. Dla nich nie ważne co robimy, to i tak jedynym zmartwieniem jest to że do pracy musimy się jakość dostać. Więc jeśli rodzina nie potrafi dostrzec i zrozumieć że nawet jak nie wyglądamy jakbyśmy coś robili, to i tak zapierdalamy, to tym bardziej nie mam prawa oczekiwać tego od osób trzecich.

Pis
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 06 Paź, 2010, 08:28:18
Ale jego to właśnie wkurwia g-zs :) Mam podobne mniemanie, ale to chyba dlatego, że jestem z rocznika 74...widzę po mojej młodszej siostrze, która niestety mota się zajebiście w życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 09:48:24
1. Byłem z 30 razy w Szczecinie (szczeciny nie liczę :P) i od pierwszego razu czułem, że coś tam jest nie tak ;)

2. g-zs: mam taką zasadę, że nie odzywam się, póki czegoś nie zweryfikuję w czasie długim. Tak, dla wielu rocznikowo jestem już starym prykiem, co daje mi jednak jedną korzyść: większą perspektywę obserwacji. Ale zaręczam Tobie - jestem na bieżąco z otoczeniem i nowinkami i mam więcej energii i chęci niż córka i jej ziomy.
Mówię im:
- Może byście wyszli na dwór? Trzecią godzinę siedzicie przy kompie, a jest taka piękna pogoda. (środek sierpnia br, z 25o na termometrze)
- Eee, ale..., ale... wiatr jest! :facepalm:

Nas, kurwa nie można było do domu zaciągnąć! A jak już młodzi w końcu wyszli, to nie wiedzieli co ze sobą zrobić, kręcili się, rozglądali, jak na innej planecie, po czym usiedli na ławce i... wyjęli komórki :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Inny przykład - żeby nie było, tym razem ziomy 19 i 20 lat, kuzynostwo mojej żony: przyjechali z daleka nad morze, lato, więc myślimy - zafundujemy im jakąś wycieczkę. Pojechaliśmy na Wydmy Czołpińskie. Również piękna pogoda, niesamowite widoki, słoneczko opala. Ziomy już w połowie trasy wymiękli i później dowiedzieliśmy się od ich rodziców, jak toż nie było chujowo i męcząco - a my z żoną szczęśliwi.

Bo, G-zs, robisz (tak myślę) zasadniczy błąd, o którym kiedyś pisałem: podsumowujesz patrząc przez pryzmat siebie ("bo ja i moje ziomy tak nie robimy"), a nie szerszej całości. Też nie otaczam się ludźmi, którzy się drapią po jajcach przed tv (no, poza Semim ;)) - a jednak zdanie mam, jakie mam.

Ja mam 3,5 dychy, Ty - g-zs - zaraz 2,5 dychy, a jak dorośnie pokolenie, które ma teraz 1,5 dychy, to za 10 lat prawdopodobnie wspomnisz starego wuja ;)

Ed: od 13 roku życia każde wakacje pracowałem i mam na karku 14lat pracy etatowej.

Ed2: Gitarę i rower zrobiłem sobie sam, kupując części po trochę i jeżdżąc po nie do 3 miasta. Nie wyobrażam sobie, żeby teraz młoda poszła na pół wakacji na truskawki czy cokolwiek 7-15.
Mimo braku kasy w tym roku zafundowaliśmy jej fajne wakacje, to było narzekanie, że nie było wyjazdów przez całe wakacje, tylko parę tygodni(!), a jak pojawiła się dla niej szansa wyjazdu za darmo na Bornholm - to stwierdziła, że jej się chyba nie chce, po czym jej koleżanka, że też by nie chciała, bo co tam robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 10:11:08
Wuj pisze poradnik dla mlodych rodzicow, ile w tym rzeczowych badan to kwestia sporna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Paź, 2010, 11:07:14
Wszystko zależy od środowiska. Przykładowo u mnie dzień powszedni młodego człowieka składa się z pracy w fabryce (Tyski okręg przemysłowy - jest co wybierać) i ćpania. W piątek wiadomo: dyskoteka, dobre dropsy i zabawa. W wolnym czasie upierdolenie się czym tylko się da. Bardziej rozgarnięte chłopaki faszerują się metką (nie trzeba się kłuć) i odwiedzają siłownię, bo trzeba być przecie największym gorylem w dżungli. Czy to przekłada się na ogół młodych ludzi w Polsce? Raczej nie sądzę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 11:28:36
JD - tak, robię na full time etacie socjologa, za tydzień słupki i tabelki ;)

Lord - takich debili znam i znałem od zawsze, ale i się chociaż chce na tę siłkę chodzić! Nie mówię o głupocie i półmózgowiach, tylko o coraz większym wygodnictwie, przesadzonym już dla mnie jak twarz matki Stallone.

Mówię o trendzie przesuwającym medianę, a nie wrzucam wszystkich to jednego wora.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 06 Paź, 2010, 11:43:36
Wszystko zależy od środowiska. Przykładowo u mnie dzień powszedni młodego człowieka składa się z pracy w fabryce (Tyski okręg przemysłowy - jest co wybierać) i ćpania. W piątek wiadomo: dyskoteka, dobre dropsy i zabawa. W wolnym czasie upierdolenie się czym tylko się da. Bardziej rozgarnięte chłopaki faszerują się metką (nie trzeba się kłuć) i odwiedzają siłownię, bo trzeba być przecie największym gorylem w dżungli. Czy to przekłada się na ogół młodych ludzi w Polsce? Raczej nie sądzę...
Niestety chyba tak, przynajmniej tak to wygląda z perspektywy mojego osiedla.
Mnie wkurwia co innego.
Sorry chłopaki ale muszę tu mój lokalny patriotyzm dopuścić do głosu

Wkurwiają mnie ciągnące do tego miasta mendy z Pułtuska, Warki, Mławy czy innej kurwa małej mieściny, napierdalające do Warszawy robić karierę. Zapierdala takie po 18 godzin w pracy, bo nikogo tu nie zna, godząc się na 1200 zeta "na wejściu", bo żarcie mama z wiochy przysyła co tydzień a na mieszkanie mieli, bo tatuńcio parę morgów sprzedał. Ja nie mam zaplecza żadnego i wszystko musiałem zdobyć sam i sam wszystko straciłem rozwodząc się z wybitnie cwaną babą. I sam muszę od nowa się dźwigać z jebanego dołka. A jak nie mogę dowieźć pierdolonemu pedałowi rodem z Ełku kartonika listew do plakatów DZISIAJ to mam spierdalać, bo nie ma znaczenia moje kurwa tłumaczenie, że mój ojciec dzisiaj wychodzi ze szpitala po usunięciu jednego płuca i trochę kurwa mam co innego na głowie!
No normalnie jutro pojadę i mu przypierdolę, chujowi jednemu!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 11:59:15
se7en - raz, że współczucie dla taty, dwa - pełne zrozumienie.

Trzy - chciałem tylko przypomnieć co niektórym, że wg rozkładu IQ społeczeństwa na krzywej Gaussa to nawet najgłupszy z tego forum mieści się w ostatnich topowych 5%-10%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 06 Paź, 2010, 12:02:17
Trzy - chciałem tylko przypomnieć co niektórym, że wg rozkładu IQ społeczeństwa na krzywej Gaussa to nawet najgłupszy z tego forum mieści się w ostatnich topowych 5%-10%.

Masz coś do mnie?! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 12:20:33
Trzy - chciałem tylko przypomnieć co niektórym, że wg rozkładu IQ społeczeństwa na krzywej Gaussa to nawet najgłupszy z tego forum mieści się w ostatnich topowych 5%-10%.

Masz coś do mnie?! :D

:D, brofist, bro ;)

A propos tych pozostałych 90-95% ludziów, to chyba dawno nie byliście na prowincji i cudem nie trafiliście na transmisje spod krzyża. Za każdym razem jak jestem u babci i posłucham, co ziomy pierdolą pod sklepem, któren jest dokładnie za płotem, to się niczemu już nie dziwię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 06 Paź, 2010, 13:58:20
Z moich obserwacji społeczeństwa, które prowadzę głównie podczas podróży środkami komunikacji miejskiej, jak i na ulicy (mieszkam obok gimnazjum i liceum:/), wynika niestety zgodność z tym co wujBat tu głosi. Ci ludzie nawet rozmawiać nie umieją w inny sposób niż poprzez rzucanie w swoją stronę haseł. Dialog umiera, o sztuce dyskusji nie wspominając. I oczywiście zawsze te komórki na wierzchu i gapienie się wzajemnie w ekrany. "Co Ci napisał?", "Zobacz jakie mam zdjęcie", "Słyszałeś to?", i tak przez pół godziny. Gdy ludzie już się nie potrafią komunikować to jest naprawdę źle.

Nie powiem, widuję, a nawet przebywam z bardzo fajnymi osobami, które w życiu robią sporo, a są w wieku 16-19 lat. Ale wystarczy ich zapytać jak się czują wśród rówieśników i już nie jest tak kolorowo ;]
Sam się wychowałem niby wśród osób z marginesu, ale prezentowali oni sobą znacznie więcej niż obecnie przeciętny młodzian.
Nie chodzi o to, że kiedyś rodzili się tylko ludzie inteligentni i ambitni, a teraz leniwi idioci. Chodzi o to jak obecne warunki psychospołeczne wpływają na ludzi i powodują brak dążenia do czegokolwiek. To nie jest kwestia tylko osób bardzo młodych. Ich to po prostu częściej dotyka, bo już w takich warunkach dojrzewali. Ale znam też ludzi w wieku 30+, którzy tacy się stali i czekają aż życie ich pogłaszcze, zamiast działać.
I to nie jest nasz lokalny problem, tylko ogólnie występujący. W zasadzie to u nas jest jeszcze całkiem nieźle. W Europie zachodniej (konkretnie Hiszpania, Włochy) podobno jest o wiele gorzej, bo ludzie nawet do 50tki mieszkają z rodzicami i nie robią w życiu nic.

Możnaby to uogólnić stwierdzeniem, że kto ma lepiej ten ma gorzej ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Paź, 2010, 15:41:50
Ja się może wypowiem bo jestem w liceum ;D
Uważam że nie można uogólniać. Z własnego doświadczenia szkolnego ( należę do wieku o którym właśnie piszecie ) widzę iż są osoby które dokładnie tak jak opisuje Bat opierdalają się na każdym kroku, ale znam także wielu taki którzy wkładają w edukacje i pochodne tyle zaangażowania i energii że nadrabiają za innych.

Co to dyskusji - to rzeczywiście jest problem. Sam czytam wiele książek i jak rozmawiam to staram się używać w miarę szerokiego zasobu słów a rzucanie samych haseł też mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 16:35:14
widzę iż są osoby które dokładnie tak jak opisuje Bat opierdalają się na każdym kroku, ale znam także wielu taki którzy wkładają w edukacje i pochodne tyle zaangażowania i energii że nadrabiają za innych.

No, nareszcie - dziękuję, kurwa...! :D :D Postawiłem bowiem śmiałą tezę, iż tych pierwszych wg mojej obserwacji przybywa, a wśród nich z kolei tych naprawdę extremistów. I tego będę bronił. A oni mi tu, Maciek, że uogólniam, że wszyscy tacy nie są, itd.

Wszystkie Maćki to fajne chłopaki. Poza jednym moim (niezamierzonym) znajomym. <- O, teraz macie się do czego przyjebać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 16:40:40
a znasz jakiegos slabego Grzeska?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 16:44:43
a znasz jakiegos slabego Grzeska?

Oczywiście!
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 16:52:53
a uczlowieczonego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 16:58:33
a uczlowieczonego?

Zdefiniuj "słabego", bo naliczyłem 6 znajomych Grzesiów, w tym jeden był mi przyjacielem od połowy podstawówki do niedawna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 17:05:28
niefajny, przeciwienstwo do fajny
na podstawie "Wszystkie Maćki to fajne chłopaki"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 17:13:38
Tak, znam.

Podejrzewam także, (ale tylko podejrzewam!), że się przyjebałeś! :D :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 17:17:15
Tak, znam.

a ja nie ;)

Podejrzewam także, (ale tylko podejrzewam!), że się przyjebałeś! :D :P

nie potrzebujesz przypadkiem pro toolsa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Paź, 2010, 17:56:57
sam naleze do owych 'wyjebanstw w kosmos', przynajmniej wg niektorych ;)
Ja z kolei wyglądam jak każdy :P Ale to jest dopiero alternatywne, jak zaczynam z nowo poznanymi ludźmi rozmawiać na temat muzyki i oznajmiam, że słucham i gram metal :D
horse the band goscilismy w...starej cynkowni. smiech na sali, toz to miejsce w sam raz na kaloryfer jak dla mnie bylo... (dla ludzi spoza miasta - przeglad mlodych lokalnych zespolikow organizowany przez jedno z naszych lepszych liceow)
Nie zgodzę się co do cynkowni, to był jeden z lepszych klubów pod względem nagłośnienia w tamtym okresie. Do tego nie przypominam sobie żebym miał ktoś z moich znajomych lub ja sam jakieś nieprzyjemności ze "służbami porządkowymi" klubu, a w kontach bądź sławku bywało różnie. A na Horse The Band byłem, w pogo uderzyłem! :) 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Paź, 2010, 20:15:33
2. g-zs: mam taką zasadę, że nie odzywam się, póki czegoś nie zweryfikuję w czasie długim. Tak, dla wielu rocznikowo jestem już starym prykiem, co daje mi jednak jedną korzyść: większą perspektywę obserwacji. Ale zaręczam Tobie - jestem na bieżąco z otoczeniem i nowinkami i mam więcej energii i chęci niż córka i jej ziomy.
Mówię im:
- Może byście wyszli na dwór? Trzecią godzinę siedzicie przy kompie, a jest taka piękna pogoda. (środek sierpnia br, z 25o na termometrze)
- Eee, ale..., ale... wiatr jest! :facepalm:

Nas, kurwa nie można było do domu zaciągnąć! A jak już młodzi w końcu wyszli, to nie wiedzieli co ze sobą zrobić, kręcili się, rozglądali, jak na innej planecie, po czym usiedli na ławce i... wyjęli komórki :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Inny przykład - żeby nie było, tym razem ziomy 19 i 20 lat, kuzynostwo mojej żony: przyjechali z daleka nad morze, lato, więc myślimy - zafundujemy im jakąś wycieczkę. Pojechaliśmy na Wydmy Czołpińskie. Również piękna pogoda, niesamowite widoki, słoneczko opala. Ziomy już w połowie trasy wymiękli i później dowiedzieliśmy się od ich rodziców, jak toż nie było chujowo i męcząco - a my z żoną szczęśliwi.

Bo, G-zs, robisz (tak myślę) zasadniczy błąd, o którym kiedyś pisałem: podsumowujesz patrząc przez pryzmat siebie ("bo ja i moje ziomy tak nie robimy"), a nie szerszej całości. Też nie otaczam się ludźmi, którzy się drapią po jajcach przed tv (no, poza Semim ;)) - a jednak zdanie mam, jakie mam.

Ja mam 3,5 dychy, Ty - g-zs - zaraz 2,5 dychy, a jak dorośnie pokolenie, które ma teraz 1,5 dychy, to za 10 lat prawdopodobnie wspomnisz starego wuja ;)

Man, po pierwsze:
Moje czepialsto usprawiedliwiam Twoim generalizowaniem :)
Po 2 - nie jesteś stary pryk, po prostu zabrzmiało to jak ględzenie, ale nie oznacza że to nim bylo.
Po czecie: Jak byłem młody to też mnie nie można bylo do domu zaciągnąć, bo dziciństwo miałem bez kompa (oprócz amigi) i wolałem z kumplami kopać piłę etc.
Po 4: patrzę przez pryzmat siebie i swojego otoczenia. Możemy rzucać osobami i ich dziesiątkami i setkami, tylko po co? Żeby porównać kto ma większa szerszą całość? Dopóki to nie będzie moje otoczenie to nie dowiem się jak jest w rzeczywistości. Jeśli Ty prowadzisz obserwacje na podstawie swoich znajomych i znajomych znajomych, to niestety, ale to i też jest Twoje otoczenie. Mój przykład był aby pokazać Ci, że Twoje zdanie nadmiernie generalizowało osoby. Jeszcze tylko brakowało, żeby wstawić tam słówko "wszyscy: ;)
po 5 i najważniejsze: Nie wziąłeś pod uwage jednej bardzo ważnej rzeczy. Wartości z biegiem lat się zmieniają. Nie zrozum mnie źle, ale kto dał Ci prawo oceniać że młodzież jest chujowa bo chce spędzac cały dzień przed kompem i sie opierdalać, jak na dworze jest ciepło i fajno? Dlaczego młodziez ma się zachowywać tak, jak się zachowywała jak Ty mając nascie lat? Gdzie jest napisane, że lepiej jest tak, jak Ty robiłeś? I skad wiesz, że Ty, mając w obecnych czasach 13-16 lat, spędzalbyś czas na dworze etc?

Podsumowujac, o co mi chodzi? O to, że pomimo Twoich trafnych (bo tego nie kwestionuję) obserwacji, nie bierzesz pod uwagę czynników środowiskowych, odnosze wrażenie (popraw mnie jesli sie mylę) że patrzysz tylko na czynniki wewnętrzne, pomijając zewnetrzne, ktore często odgrywają większe role.
Nie dziwię sie dzieciakom, które czerpią radość z zabawy na dworze, ale rozumiem tez te, które wolą zamulać przed kompem. Rozne rodzaje bodźców, różne rodzaje stymulacji i różne charaktery. A przede wszystkim jest wreszcie wybór. Kiedyś jak nie chcialeś grać w piłkę, to byles wykluczany z towarzystwa, potem jak nie chciałeś sie iść "integrować", to taka sama sytuacja. W kompie tego problemu nie masz i niejednokrotnie niesmiałe jednostki wlasnie poprzez to szatańskie urządzenie przelamuja bariery niesmiałości.
W Twoja argumentacje uwaierzę dopiero, jeśli mi pokażesz, że Twoje obseracje dotyczące ogółu są przeprowadzone na podstawie zachowań młodzieży z różnych części kraju, różnej iwelkości miast, różnej zamożności i różnym wykształceniu. No i oczywiscie obserwacje na podstawie okreslonej liczby osób. To moje zboczenie po psychologii, ale chuj, inaczej takie tezy są o kant :)

I bez urazy, jak już zaznaczyłem, nie podważam Twojej teorii, podważam jej zastosowanie do ogółu :)

A żeby nie było, oftopuje, to wkurwia mnie to, jak ludzie są niesłowni i w żywe oczy pierdolą, nawet jeśli wiedza ze wiesz, że kłamią. To juz jest, kurwa, szczyt chamstwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Paź, 2010, 21:37:38
Obecnie wkurwia mnie to że dali mi w szkole jazzu temat w nutach do przeniesienia na gitarę i choć umiem i klucz wiolinowy (nuty ;D ) i rozkład dźwięków na gryfie to i tak nie wiem kurwa jak to zrobić a oni bez najmniejszego wytłumaczenia chcąc żeby to miał gotowe.

Ofc przykład jest tak łatwy że jak ktoś wie co i jak to mu to zajmie mniej niż 3 min ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Paź, 2010, 21:50:24
Wrzuć nuty w GPro i będziesz miał od razu taba ;)

właśnie spróbowałem tej metody i coś mi nie pasuje  ;D ale jak nie zostanie nic innego - mam tydzień na myślenie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Paź, 2010, 21:56:38
Domyślnie w GPro jest klucz C, porównaj czy taki sam jest w skrypcie.
i wszystko jasne ;D nie wiedziałem - ja mam wszystko w G
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2010, 22:03:10
G-zs: mam za sobą również statystykę i psychologię (nie powiem, na ile zaliczone, bo będzie nieskromnie ;)).

Ponieważ jestem tylko nieśmiałą leworęczną gitarzystką i nie spędziłem ostatnich 8 lat na przemierzaniu naskos kraju w celach wypełnienia na minimalnej wymaganej grupie statystycznej mojej wielostronnicowej ankiety zaakceptowanej wcześniej (obowiązkowo!) przez Polskie Stowarzyszenie Psychologów i Terapeutów oraz Centrum Diagnostyki Trendów Wszelakich Młodzieży i Nie Tylko na Podstawie Badań Ciągłych since 1478 (ten sam rok, co Warka Strong! Zbieżność przypadkowa) - i tylko coś mnie się wydawało na podstawie takiej wiedzy jaką zdobyć mogłem prymitywnymi i nieobiektywnymi metodami (fe!) - ZATEM! (uff!) sprytnie zmienię temat na bliższy temu wątkowi i rzekę, co następuje:

Wkurwia mnie, kiedy mi robią cappuccino i brązowa kropeczka nie jest dokładnie na środku białego! :evil: To jest dopiero masakra, normalnie mówię Wam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 22:19:15
A ja do wypowiedzi Bata dodam, ze zaskakujaco niski jest poziom wiedzy mlodziezy na tamaty polityczno-ekonomiczne.
Nic nie wiedza o otaczajacym ich swiecie :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Paź, 2010, 22:43:22
Wuju, mam wrażenie że popadasz ze skrajności w skrajność. Ale temat zamknięty, bo ani to temat ani forum na takie dysputy :)

A ja do wypowiedzi Bata dodam, ze zaskakujaco niski jest poziom wiedzy mlodziezy na tamaty polityczno-ekonomiczne.
Nic nie wiedza o otaczajacym ich swiecie :facepalm:

no tu nie sposób sie nie zgodzić, ale w mam wrażenie że to już jest taka moda. Nie interesować się teraźniejszością i jednocześnie brnąć w przeszłość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 06 Paź, 2010, 22:46:01
A ja do wypowiedzi Bata dodam, ze zaskakujaco niski jest poziom wiedzy mlodziezy na tamaty polityczno-ekonomiczne.
Nic nie wiedza o otaczajacym ich swiecie :facepalm:

no tu nie sposób sie nie zgodzić, ale w mam wrażenie że to już jest taka moda. Nie interesować się teraźniejszością i jednocześnie brnąć w przeszłość.

A ja mam wrażenie, że to cecha nie tylko młodych osób, ale i wielu ludzi, którzy młodość zostawili dawno temu za sobą. Cecha społeczeństwa bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 06 Paź, 2010, 23:32:03
Nie wiem czy spoleczenstwa, ale jak mlodym nawet sie nie chce paru hasel w encyklopedii poszukac, to watpie aby wlozyli wysilek w zdiagnozowanie swoich pogladow politycznych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Paź, 2010, 23:47:07
Poglądy polityczne to melodia przeszłości. :)
Obecne młode pokolenie nie ma sentymentu do nikogo.

Wuju, młodzież nie jest leniwa, tylko optymalizuje. 8)

Poniekąd przyłączam się do Yonego, ale w inny sposób:
Wkurwiają mnie ludzie, których romantyczna wizja domku jednorodzinnego musiała porwać akurat w mieście, którego aglomeracja to jebane 3mln luda. Teraz oni wszyscy mają potrzebę zapierdalać codziennie do pracy samochodem tworząc ruch(a raczej jego brak skoro już przy tym jesteśmy) zdeka za duży na miejsce, do którego chcą się dostać.

Komunikacja miejska. Ona jest. Całkiem niezła i tania moim zdaniem. Da się mieszkać przy niej. Serio. Sam tak żyję i nie narzekam.

100m = 30 samochodów = najwyżej 150 ludzi.
100m = 5 autobusów = 500?

Do chuja.

Oprócz tego wkurwia mnie to, że doprowadzam kobiety do płaczu, depresji i myśli samobójczych. Homme-fatale ze mnie, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Paź, 2010, 00:11:40
Cytuj
Komunikacja miejska. Ona jest. Całkiem niezła i tania moim zdaniem. Da się mieszkać przy niej. Serio. Sam tak żyję i nie narzekam.

Jasne, komunikacja miejska jest super jeśli jesteś dziarskim, radosnym gimnazjalistą z plecaczkiem. Gorzej jak masz do rozwiezienia dzieci na angielski, przewiezienie pralki oraz odwiedzenie 4 miejsc znajdujących się po przeciwległych stronach miasta. Niedawno pracowałem w scisłym centrum, więc dojeżdżałem sobie do tramwaju i luz, można, ale pod warunkiem, że masz sztywny harmonogram dnia.

Właśnie - buspasy mnie wkurwiają do nieprzytomności. Kilometrowy korek, a na pustym pasie przejeżdżają dwa autobusy na 5 minut z 45. bidokami w środku, cieszącymi się, że chuje w samochodach mają gorzej. Do pierwszych mrozów leszcze! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Paź, 2010, 08:52:56
Wuju, mam wrażenie że popadasz ze skrajności w skrajność. Ale temat zamknięty, bo ani to temat ani forum na takie dysputy :)

W Twoja argumentacje uwaierzę dopiero, jeśli mi pokażesz, że Twoje obseracje są przeprowadzone na podstawie systematycznych badań temperatury mojego tyłka oraz innych czynników zaburzających, takich jak chwilowy stan mojego konta, humoru mojej żony, stanu zdrowia Szymonia, gęstości stolca, odległości czasowej od weekendu i ilości alkoholu w zasięgu ręki.

Brofist, ziom, będziem one-g-day gadać live przy bronku, to będzie ciekawiej. Jeszcze raz się ujawnię, aliści ostatecznie: mówię o własnej, subiektywnej obsrywacji, która ukazała mie pewnien niepokojąco stały trend przesuwający medianę w stronę zachowań, które mie wkurwiajom. Bardzo. Bardzo bardzo bardzo.

Tera tak: podobno każde słowo powtórzone >3 razy - traci sens.

Drugie primo: żeby Tobie, g-zs, ukazać, że widzę również zmiany, które nie stanowią tzw. stałych trendów i jeszcze nie zasłużyłem na Moherowy Medal. Np. wolność seksualna i tzw. zepsucie moralne młodzieży. Tu się nie zgadzam, bo o ogólnym zepsuciu młodzieży i obyczajów Kochanowski mówił 5 wieków temu. Na dworach włatców już od czasów faraonów było takie dymanko, meeeen, że sobie obaj nie wyobrażamy, a jeszcze w XIX-wiecznej Europie nie wypadało facetowi nie mieć kochanki! Później czasy hippisowskich komun. Gdyby trend był stały, to dziś dymalibyśmy się na każdym trawniku (chociaż OK, uprzedzę polemikie - istnieje tzw. dogging, ale to margines marginesu marginesów ;)) Dziś to ew. możemy sobie wygóóglować pterodactyl porn i potem

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset.soup.io%2Fasset%2F1103%2F6289_ec13_900.png&hash=acd6cbfb07ea9e915cb00c059b50459b54fa3f70)

a tak naprawdę, to - w porównaniu z w/w - żyjemy w moralnie całkiem porządnych czasach, a z pewnością nie jest gorzej. Najlepiej podsumowała Szymborska: pewne rzeczy są jak były, tylko Ziemia stała się mniejsza.

Wuju, młodzież nie jest leniwa, tylko optymalizuje. 8)

Za-je-bis-te!!!

Cytuj
Oprócz tego wkurwia mnie to, że doprowadzam kobiety do płaczu, depresji i myśli samobójczych. Homme-fatale ze mnie, kurwa.

A, to men, powaga 100%, nie czekaj, zrób coś z sobą: psycholog, terapeuta, bo mieć na sumieniu czyjeś duchowe dramaty, a w końcu kiedyś rozjebać sobie/komuś małżeństwo, skrzywdzić przy tym jakieś dzieciaki - to nie żart.

Dziękuję, idę siku i już się nie wtrancam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 07 Paź, 2010, 09:47:35
Juz 1500 lat temu byla jednoznaczna opinia o mlodziezy studenckiej. Pewno wieksze hardcory niz w obecnych czasach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Paź, 2010, 09:53:14
Tera tak: podobno każde słowo powtórzone >3 razy - traci sens.
Ja musze powtórzyć kilkanaście :( Ale i tak robie to od przedszkola i mi się to nigdy nie znudzi. Zwłaszcza słowo strażak :D

Drugie primo: żeby Tobie, g-zs, ukazać, że widzę również zmiany, które nie stanowią tzw. stałych trendów i jeszcze nie zasłużyłem na Moherowy Medal. Np. wolność seksualna i tzw. zepsucie moralne młodzieży. Tu się nie zgadzam, bo o ogólnym zepsuciu młodzieży i obyczajów Kochanowski mówił 5 wieków temu. Na dworach włatców już od czasów faraonów było takie dymanko, meeeen, że sobie obaj nie wyobrażamy, a jeszcze w XIX-wiecznej Europie nie wypadało facetowi nie mieć kochanki! Później czasy hippisowskich komun.

To pomyśl o starożytnej grecji. Tam byśmy jako forum mieli raj :D

a tak naprawdę, to - w porównaniu z w/w - żyjemy w moralnie całkiem porządnych czasach, a z pewnością nie jest gorzej. Najlepiej podsumowała Szymborska: pewne rzeczy są jak były, tylko Ziemia stała się mniejsza.

W moim mniemaniu obecna rzeczywistość jest dużo porządniejsza niż choćby ta 20-25 lat temu. Mam na myśli zwlaszcza środki jakich możemy użyc do kształtowania świadomości młodszych. Jest trudo i jest ryzyko, że młodzi złapią coś nie z tej strony co trzeba, ale i tak uważam że jest lepiej. Przynajmniej ni wyrosną na seniorow, dla których nowa technologia to zlo konieczne. Prosty przykład: gdyby mój dziadek jednak nauczyl sie korzystac z komórki, co mu wkładałem z ojcem do głowy z uporem, to może by jeszcze dzisiaj żył, a tak jest świetej pamięci.

Ale znowu zbaczam z tematu. Wkurwia mnie to, że ludzie oczekują ze założe konto na naszej klasie czy facebóku. Bo niby tak jest latwiej sie porozumiewać. A telefon to kurwa co? Wkurwia mnie że oni myślą ze ja cały czas spędzam przy kompie. Gdyby tak bylo to bym korzystał z gg albo innego gówna. FB czy NK mial nie będę, tylko teraz to już dla zasady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Paź, 2010, 10:43:04
To pomyśl o starożytnej grecji. Tam byśmy jako forum mieli raj :D

Pod warunkiem, że lubisz dobrowolnie użyczać zada starszym i bardziej doswiadczonym forumowiczom  ;) :D

W moim mniemaniu obecna rzeczywistość jest dużo porządniejsza niż choćby ta 20-25 lat temu. Mam na myśli zwlaszcza środki jakich możemy użyc do kształtowania świadomości młodszych. Jest trudo i jest ryzyko, że młodzi złapią coś nie z tej strony co trzeba, ale i tak uważam że jest lepiej. Przynajmniej ni wyrosną na seniorow, dla których nowa technologia to zlo konieczne. Prosty przykład: gdyby mój dziadek jednak nauczyl sie korzystac z komórki, co mu wkładałem z ojcem do głowy z uporem, to może by jeszcze dzisiaj żył, a tak jest świetej pamięci

Rzeczywistość porządniejsza? Kiedyś uczono młodych ludzi odpowiedzialności za swoje czyny, a teraz olewania wszystkiego. Rozwiązaniem problemów z nauką nie jest już ciężka praca nad sobą, tylko załatwione po znajomosci zaświadczenie o dyscośtam. O kształtowaniu świadomości lepiej nie wspominaj - wśród ludzi w wieku poniżej 25 lat jest większy odsetek moherów niż wsród takich starych pierdzieli jak ja czy wuj Batman. Religijne pranie mózgu od przedszkola robi swoje.

Co do dziadka - za czasów jego młodości nowością były tranzystory, zapewne korzystał przez ostatnie kilkadziesiąt lat z radia, telewizora itp. Człowiek z wiekiem robi się konserwatywny w niektórych aspektach. Ciekawe czy ty w wieku lat powiedzmy 70 będziesz taki otwarty na nowinki, jesli np. wszystkim będą wszczepiać jakieś implanty pod skórę umożliwiające połączenie z siecią informatyczną albo kamerę do lewego oka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Paź, 2010, 10:46:13
Tera tak: podobno każde słowo powtórzone >3 razy - traci sens.
Ja musze powtórzyć kilkanaście :(

u mnie od 4 razu ;)


Cytuj
To pomyśl o starożytnej grecji. Tam byśmy jako forum mieli raj :D

Wiesz, co? Teraz przegiąłeś! Musiałem szybciutko zamknąć się w kibelku! Specjalnie wcześniej o tym nie pisałem :P

Cytuj
W moim mniemaniu obecna rzeczywistość jest dużo porządniejsza niż choćby ta 20-25 lat temu.

Też tak myślę, wspominam opowieści ojca co się działo, jak pracował w Gdyni na stoczni. Jakie były zadymy w lokalach, imprezy, itd...

Cytuj
Wkurwia mnie to, że ludzie oczekują ze założe konto na naszej klasie czy facebóku. Bo niby tak jest latwiej sie porozumiewać.

Mylom siem. Napiszą Tobie na NK "czekam na dole", czy kurwa jak? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Paź, 2010, 13:47:20
To pomyśl o starożytnej grecji. Tam byśmy jako forum mieli raj :D

Pod warunkiem, że lubisz dobrowolnie użyczać zada starszym i bardziej doswiadczonym forumowiczom  ;) :D

Jako doświadczony forumowicz z całkiem sporym stazem na tym forum myślę, że to raczej ja bym był w większości przypadków tym za plecami :D

W moim mniemaniu obecna rzeczywistość jest dużo porządniejsza niż choćby ta 20-25 lat temu. Mam na myśli zwlaszcza środki jakich możemy użyc do kształtowania świadomości młodszych. Jest trudo i jest ryzyko, że młodzi złapią coś nie z tej strony co trzeba, ale i tak uważam że jest lepiej. Przynajmniej ni wyrosną na seniorow, dla których nowa technologia to zlo konieczne. Prosty przykład: gdyby mój dziadek jednak nauczyl sie korzystac z komórki, co mu wkładałem z ojcem do głowy z uporem, to może by jeszcze dzisiaj żył, a tak jest świetej pamięci

Rzeczywistość porządniejsza? Kiedyś uczono młodych ludzi odpowiedzialności za swoje czyny, a teraz olewania wszystkiego. Rozwiązaniem problemów z nauką nie jest już ciężka praca nad sobą, tylko załatwione po znajomosci zaświadczenie o dyscośtam. O kształtowaniu świadomości lepiej nie wspominaj - wśród ludzi w wieku poniżej 25 lat jest większy odsetek moherów niż wsród takich starych pierdzieli jak ja czy wuj Batman. Religijne pranie mózgu od przedszkola robi swoje.

Mnie religijne pranie mózgu ominęło, mimo że uczęszczałem na wszelkie religie etc i to aż do liceum. Moi rodzice również a ich nie ominęło, więc tu chyba zależy od jednostki

Ciekawe czy ty w wieku lat powiedzmy 70 będziesz taki otwarty na nowinki, jesli np. wszystkim będą wszczepiać jakieś implanty pod skórę umożliwiające połączenie z siecią informatyczną albo kamerę do lewego oka.
Szczerze? Życzę sobie tego z całego serca. I jak narazie wszystko zapowiada że raczej bym był chętny, bo zawsze byłem gadżeciarzem i wszelkie nowinki techniczne spotykają się u mnie z możliwie duzą aprobatą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 07 Paź, 2010, 13:51:05
To pomyśl o starożytnej grecji. Tam byśmy jako forum mieli raj :D

Pod warunkiem, że lubisz dobrowolnie użyczać zada starszym i bardziej doswiadczonym forumowiczom  ;) :D

Jako doświadczony forumowicz z całkiem sporym stazem na tym forum myślę, że to raczej ja bym był w większości przypadków tym za plecami :D

Hmm przy takiej opcji to chyba tylko ja mógłbym usiąść bez bólu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Paź, 2010, 14:05:20
Ciekawe czy ty w wieku lat powiedzmy 70 będziesz taki otwarty na nowinki, jesli np. wszystkim będą wszczepiać jakieś implanty pod skórę umożliwiające połączenie z siecią informatyczną albo kamerę do lewego oka.

U mnie szanse są wysokie, bo moja babcia (86l.) miała pretensje, czemu jej nie kupiliśmy komórki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Paź, 2010, 18:54:51
Cytuj
Komunikacja miejska. Ona jest. Całkiem niezła i tania moim zdaniem. Da się mieszkać przy niej. Serio. Sam tak żyję i nie narzekam.

Jasne, komunikacja miejska jest super jeśli jesteś dziarskim, radosnym gimnazjalistą z plecaczkiem. Gorzej jak masz do rozwiezienia dzieci na angielski, przewiezienie pralki oraz odwiedzenie 4 miejsc znajdujących się po przeciwległych stronach miasta. Niedawno pracowałem w scisłym centrum, więc dojeżdżałem sobie do tramwaju i luz, można, ale pod warunkiem, że masz sztywny harmonogram dnia.
Dlaczego dzieci mają angielski tak daleko? :) Jak często wozisz pralkę? Ostatnio kupiłem mikrofalówkę, ale wiedząc, że nie mam jak jej przewieść wybrałem sklep który jest 10m od pętli autobusowej. Da się? Da się.
Jestem pracującym studentem, który regularnie musi zapierdalać z centrum na służewiec i z powrotem. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 19:28:41
dobra, o ile w poprzednich postach przytakiwalem narzekaniom na moje i mlodsze, pokolenia, to teraz musze zmienic oboz. bo co do siedzenia w domu vs na dworzu - mnie z koleji wkurwia, jak ludzie 'poprzendiej generacji' (mowie to z przekasem, bo AZ TAKA roznica w wieku miedzy nami nie jest) na sile wyganiaja takich, jak ja, na dwor :D

ej sory, ale nie kazdy musi byc typem sportowca i w kolko napiedalac w noge, co z reszta jest imo watpliwa i nudna 'rozrywka'. a juz tymbardziej ogladanie innych grajacych. dlatego tez kompletnie nie rozumiem np ogladania sportu w telewizji i dlaczego to taki kasiasty biznes jest. dla mnie to nienormalne, ale to juz osobny temat. chlanie i cpanie po krzakach tez mnie nie grzeje, choc akurat to wsrod moich rowiesnikow i mlodszych odemnie jest wciaz nader popularne. to akurat moja "przywara", ze nie cpam, nie pale itp a pije bardzo rzadko i zazwyczaj jesli juz, to niewiele.

i wkurwia mnie, jak ktos mi mowi "wyjdz z domu, zobacz jaka pogoda!" - no i co z tego? co mam tam robic? gapic sie w niebo? biegac w kolko? a moze rozebrac sie i ciuchow pilnowac? zwlaszcza, jesli wychodze sam, a nie ze znajomymi. bo wtedy to mozna przynajmniej pogadac, ale to mozna tez zalatwic i bez osobistego kontaktu, jesli ten nie jest wymagany przez sytuacje. tak wiec po chuj? swieze powietrze? moge se okno otworzyc.

akurat dom mi oferuje O WIELE wiecej mozliwosci spedzania czasu. i problem lezy tez czesto w tym, ze ludzie zwlaszcza z pokolenia moich rodzicow i starsi - nie widza tego, ze siedzenie przed kompem to nie jest jedna i ta sama czynnosc. przeciez nikt nie siedzi i nie modli sie bez ruchu! komp oferuje mi miedzy innymi:
- sluchanie muzyki i jej komponowanie
- ogladanie filmow i jak ktos chce to tez ich amatorskie tworzenie
- czy wszelkie inne multimedia
- zdobywanie informacji na biezaco kiedy JA tego chce, a nie, ze musze na konkretna godzine czekac, az w TV beda leciec, tylko sobie sam przejrze RSSy, ktore mnie interesuja
- granie w gry (a nawet ich tworzenie!)
- kontakt ze znajomymi [o wiele wydajniejszy i elastyczniejszy, wygodniejszy niz jezdzenie na spotkania, czy tez wspomniany telefon, ktory jest srodkiem, ktory nic jak o kant dupy rozbic, gdy trzeba glosem sie artykulowac, a mimiki i gestykulacji i tak brakuje - to ja juz wole calosc w tekscie, jest prosciej, szybciej, latwiej sie zrozumiec i dogadac. i owszem, np taki facebook jest milion razy praktyczniejszym rozwiazaniem i ono WCALE nie wymaga wiecznego siedzenia przy kompie - to, ze tam jest roster jabbera nie znaczy, ze trzeba byc wiecznie online. sa tez PMki, odpowiedniki maila, czy tez tablice (troche jakby minifora) i inne takie. to jest bardzo elastyczny srodek komunikacji, nie wymaga natychmiastowej interakcji od rozmowcy, a z drugiej strony nie jest taki czasochlonny i niepraktyczny jak tradycyjna korespondencja. i jeszcze jest publlkowanie swoich zdjec, ew gry spolecznosciowe i tak dalej], lub tez wymiany pogladow z obcymi ludzmi, jak chociazby na tym forum - i wcale nie musimy w tym celu sie nawet znac osobiscie.
- wszelkie nieswpomniane wczesniej uzewnetrznianie sie artystyczne, np tworzenie literatury: pisanie, tworzenie grafik itp
- generalnie rozwijanie wlasnej wiedzy, umiejetnosci i zainteresowan zwiazanych z niemalze czymkolwiek, rowniez w praktyce
- do tego jeszcze sa rzeczy typowo komputerowe, ktorych bez niego nie zrobisz - no na drzewie na ktorego menele szczaja chocbym sie zesral nie potestuje chocby dla samej przyjemnosci roznych systemow operacyjnych i ich oprogramowania itp
- i wiele, wiele innych rzeczy, o ktorych teraz nie pomyslalem.

kurwa, jakbym cos, np taki jebany obrazek, zrobil na kartce siedzac na dworzu, zamiast na kompie, to juz by bylo wielkie halo, ze robie cos innego, niz gapienie sie w glupi komputer - a kurwa co za roznica, czy te wszystkie niezliczone czynnosci robie w osobnych miejscach, czy w jednym? poza tym, ze ta druga opcja jest o wiele praktyczniejsza i wygodniejsza. poza tym komp tez czesto sluzy do pracy, czy tez szukania informacji (nawet akademickiej, tak, da sie, jesli sie chce i umie). do wszystkiego.

poza tym poza komputerem mam tez inne rzeczy w domu. od gitary poczawszy, poprzez konsole i telewizor, na lozku i ruchaniu skonczywszy (no chyba, ze ktos ma fetysz robienia tego w miejscach publicznych, ale ja tak nie mam).

jak bede mial ochote sie przejsc, to wyprowadze psa. jak bede chcial sie z kims spotkac, to sie z nim umowie i gdzies pojde. ale wylazenie z domu dla samego wyjscia, bo akurat zbiegiem okolicznosci jest ladna pogoda? nie rozumiem tego.

i nie rozumiem tez wlasnie takich wspomnianych wczesniej "wycieczek" - ej sory, ja rozumiem, ze jakies miejsce jest ladne i w ogole. ale co tam jest do roboty, tak naprawde? podziwianie krajobrazu? no dobra, ale ile mozna sie gapic i nic nie robic? minute, dwie? i co dalej? siedziec i z nudow probowac siegnac jajek do wylizania, czy wracac znowu potencjalnie wchuj drogi pieszo? sory, ale nie lapie co w tym przyjemnego. po prostu nie. zgadzam sie, ze warto pewne rzeczy zobaczyc osobiscie, zamiast zadowalac sie zdjeciami itp - ale zdwiedznie to cos, czego nie robi sie na codzien. to jest cos, co sie robi dla odmiany. rzadko. i z daleka od domu - zwiedzanie wlasnej okolicy poraz milionowy jest dla mnie kompletnym absurdem.

i w sumie pewnie moglbym dlugo tak ciagnac, ale juz nawet mnie zmeczyla produkcja tej sciany tekstu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Paź, 2010, 19:36:02
na dworzu
Gdzie?? ;D

Poza tym Ty to serio piszesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Paź, 2010, 19:36:50
o kurwa, aż poczułem zmęczenie jak tego posta zobaczyłem :D
Nie ma chuja, za późno jest, ide spać, jutro przeczytam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 19:43:21
na dworzu
Gdzie?? ;D

Poza tym Ty to serio piszesz?
dla mnie pojecia na 'na dworzu' (poza domem) i 'na dworze' (np zamkowym, szlacheckim) maja inne znaczenie i w dupie mam, ze ktos twierdzi, ze na oba jedyna prawidlowa forma jest przez E :P

i jestem absolutnie powazny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Paź, 2010, 19:48:42
Sylkis, rozumiem Cię, Szczecin to nieciekawe miasto :D

Dalej: masz 21 lat, a te ziomale 12 i jeszcze rosną. I to powinno zakończyć temat.
Ale dobra - siedzieli przy kompie w 5 czy 6 bachora, więc temat samotnego wypadu w nieznane odpada. Poza tym niech będzie dla takich szczyli i komp i książka i świeże powietrze, a nie tylko komp - ileś godzin, któryś dzień z rzędu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 19:52:03
mniejwiecej od polowy podstawowki prowadze taki sam tryb zycia caly czas. ale ma to zwiazek tez z pewnymi sprawami, ktorych tutaj na forum rozwijac nei bede, sory ;) jednak z tym, zeby bylo wszystko, a nie tylko jedno, to sie zgodze - z przyczyn chocby zdrowotnych :D tylko mnie wkurza, ze ktos lepiej ode mnie wie, gdzie mi sie dobrze powinno spedzac czas. bywam czasem na dworzu, chocby zeby ze znajomymi pogadac. ale to kiedy JA chce. i sam se ilosci wszystkeigo dozuje. a jak mnie ktos probuje z domu wygonic, to tylko tym bardziej nie chce mi sie wylazic... ale fakt, ze do wieku wlasnie pod koniec podstawowki dzieciaka jednak nalezy kontrolowac z tym dozowaniem ile czego, bo dzieciak tego rozsadnie robic z oczywistych przyczyn nie bedzie. pozniej i tak bedzie miec na rodzica wyjebane, wiec szkoda nerwow - i dzieciaka, i rodzica
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Paź, 2010, 19:57:18
dla mnie pojecia na 'na dworzu' (poza domem) i 'na dworze' (np zamkowym, szlacheckim) maja inne znaczenie i w dupie mam, ze ktos twierdzi, ze na oba jedyna prawidlowa forma jest przez E :P
Czyli gdzie?? Na polu, tak? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 07 Paź, 2010, 20:43:43
Sylkis, rozumiem Cię, Szczecin to nieciekawe miasto :D
Nieprawda... cmentarz mamy ładny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 07 Paź, 2010, 21:02:31
Sylkis, to na wakacje tez nie wyjezdzasz? Po gorach nie chodzisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 21:15:37
choc wiekszosc wakacji z reguly spedzam w domu, to jak mam ochote to wyjezdzam (i zwykle pare razy na pare dni wyjezdzam). np do dziwnowa, opierdalac sie na plazy. albo na biwak do lasu nad jezioro opierdalac ze znajomymi. albo do wolina na festiwal slowiansko-wikinski. kiedys jeszcze zdarzalo mi sie jezdzic troche dalej, np do malborka pozwiedzac zamek i na tamtejszy festyn, albo do rejonu parku ojcowskiego (cyz jak to tam) i tamtejsze zabytki obadac i inne tego typu wyjazdy. ale meczyc sie w gorach nie lubie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 07 Paź, 2010, 21:22:53
meczyc sie nie lubie...

mysle, ze tu jest problem

do chodzenia Cie nie przekonam, ale ja bardzo bym sie cieszyl gdyby mnie ktos zabral na taka wycieczke jak Bat swoich kuzynow
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 21:30:17
meczyc sie nie lubie...

mysle, ze tu jest problem
w koncum z pokolenia bez wysilku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 07 Paź, 2010, 22:19:42
dobra, o ile w poprzednich postach przytakiwalem narzekaniom na moje i mlodsze, pokolenia, to teraz musze zmienic oboz. bo co do siedzenia w domu vs na dworzu - mnie z koleji wkurwia, jak ludzie 'poprzendiej generacji' (mowie to z przekasem, bo AZ TAKA roznica w wieku miedzy nami nie jest) na sile wyganiaja takich, jak ja, na dwor :D

Ej stary, naprawde nie kumasz??? Twoi starzy chcą się poruchać, skończ pirdolic i idz pograj w zośkę czy coś, bądź człowiekiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Paź, 2010, 22:26:35
...Chciałbym się móc wkurwiać o takie pierdoły. Naprawdę.
-Choroby
-Głód
-Wojny
-Rasizm
-Prochy
-Nieuzasadnione cierpienie
-Wychodzenie na dwór
-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Paź, 2010, 23:33:06
dobra, o ile w poprzednich postach przytakiwalem narzekaniom na moje i mlodsze, pokolenia, to teraz musze zmienic oboz. bo co do siedzenia w domu vs na dworzu - mnie z koleji wkurwia, jak ludzie 'poprzendiej generacji' (mowie to z przekasem, bo AZ TAKA roznica w wieku miedzy nami nie jest) na sile wyganiaja takich, jak ja, na dwor :D

Ej stary, naprawde nie kumasz??? Twoi starzy chcą się poruchać, skończ pirdolic i idz pograj w zośkę czy coś, bądź człowiekiem

eee raczej nie chodzi o to, a nawet gdyby mialo, to mi tam jakos nie przeszkadza czy ktos poza mna i moja dziewczyna jest w domu, czy nie. wiesz, istnieje taki magiczny wynalazek, co sie nazywa: DRZWI. sprobuj kiedys, swietna sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 07 Paź, 2010, 23:45:03
Pisanie posta na 10 stron A4 o tym, że ktoś jest leniwy i nic mu się nie chce jest kurwa szczytem hipokryzji i przewrotności.
Poza tym piszecie tu takie głupoty, że nie chce mi się was czytać.

Szatan.

Btw. wszyscy co się tak udzielają tutaj - jedna recepta - strzelcie sobie w głowę.... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Paź, 2010, 00:27:32
Najlepiej w tył głowy
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Paź, 2010, 09:11:35
Najlepiej w tył głowy
Spoiler

Gumy od majciochów.

Fajnie Tolein podsumował: Pisanie posta na 10 stron A4 o tym, że ktoś jest leniwy i nic mu się nie chce jest kurwa szczytem hipokryzji i przewrotności.

Ja tam swoje powiedział, można dawać +1 albo -1, jebie mnie to. Nikt mi nie wmówi, że białe jest białe ;) Se oczów, kurwa, nie wyłupię. W ten weekend będę miał nalot bachorów łącznie z noclegiem i - podejrzewam - 100 nowych dowodów mojej tezy i chuja napiszę ;) Nie zobaczysz - nie uwierzysz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Paź, 2010, 12:34:52
Pisanie posta na 10 stron A4 o tym, że ktoś jest leniwy i nic mu się nie chce jest kurwa szczytem hipokryzji i przewrotności.
slowko na dzis: prokrastynacja ;) nigdy nie miales tak, ze z lenistwa zamiast sie uczysz szedles sprzatac, albo z lenistwa zamiast sprzatac szedles sie uczyc? ;)
poza tym KAZDY, komu sie nic nie chce, zawsze bedzie w mocy marudzic bez konca - zwlaszcza, jesli jest polakiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Paź, 2010, 18:31:47
Najlepiej w tył głowy
Spoiler
Pod warunkiem, że wyleci zeń kwas ortofosforowy.

Mnie wkurwia, że od kilku miesięcy nie mogę z nerwów spać, bo mam miliard spraw na głowie, zastanawiam się czy mi to wszystko jutro nie pierdolnie i nie zostanę na ulicy, z równie pustym kontem jak w tej chwili - a ludzie potrafią z nudów napisać opowiadanie o tym, że są leniwi i niesamowicie wkurwia ich, że ktoś by chciał żeby łaskawie ruszyli dupę na dwór. Naprawdę chciałbym mieć tyle czasu.

Dlatego zazdroszczę całym sercem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 08 Paź, 2010, 22:03:19
mnie wkurwia to że mnie coś wkurwia i to mnie kurwa najbardziej wkurwia (że mnie coś wkurwia )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Paź, 2010, 22:20:38
Nie pogodziwszy się my young padawan, ze sobą jeszcze? Fear Leads To Anger, Anger Leads To Hate, Hate Leads to Suffering... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 08 Paź, 2010, 22:29:54
lead leads to Leeds
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Paź, 2010, 22:34:32
O, mieszkałem w Leeds jakiś czas, wypraszam dobie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 09 Paź, 2010, 14:27:32
wkurwia mnie to że moje cube się spierdolił i muszę grac na sucho

zwiększa to także moje parcie na lampe, więc wkurwia mnie także ze nie ma nic co by mnie interesowało ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Paź, 2010, 14:33:04
Pomyśl jakby Cię wkurwiało, gdyby Cię nie było na nią stać!

A mnie wkurwiają najbardziej na świecie moje progi XJumbo, oraz to, że coraz, kurwa, ciężej kupić w muzycznym komplet Ernie Balli do 7ki.

A  d'addario i markleye ssą pytę przeraźliwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 09 Paź, 2010, 14:41:10
Pomyśl jakby Cię wkurwiało, gdyby Cię nie było na nią stać!

na szczęscie mam na nią odłożoną kase już jakiegoś czasu ;D wgl jest rev jr na allegro i sie zastanawiam na nim ;D
edit. W akcie desperacji zalożylem konto na g.pl i tam tez napisalem ze kupie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yasiek777 w 10 Paź, 2010, 22:00:51
1. "zostańmy przyjaciółmi"   fajnie jest jak tu się odpowie "nie" i pójdzie wyjebanym krokiem w drugą stronę :D (fuck yeah..)
2. jak sram i woda z kibla ochlapie mu dupsko.. :| (ale umiem se już z tym radzić!! kładziesz papier na dół i jest zajebiście ^^)
3. jak ktoś budzi mnie w sobotę rano. Szczególnie po imprezie albo jak jestem niewyspany.
4.rozpalanie w piecu (może jestem dziwny ale kurwa... nienawidzę tego)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 10 Paź, 2010, 22:10:55
Że nie znam ludzi z którymi mógłbym tworzyć taką muzykę jaką chcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Paź, 2010, 22:16:53


na szczęscie mam na nią odłożoną kase już jakiegoś czasu ;D wgl jest rev jr na allegro i sie zastanawiam na nim ;D
edit. W akcie desperacji zalożylem konto na g.pl i tam tez napisalem ze kupie ;D

O, takiego rev'a to i ja bym chętnie przyjął, ale niestety nie mam kasy, a lista wydatków związanych z wiosłowaniem na 7 jest już i tak o wiele za długa :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 10 Paź, 2010, 22:23:45
@Yasiek
1. to się nadaje do tematu "Cytat sezonu" ;)
4. może zmień lampy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Paź, 2010, 22:31:21
Że nie znam ludzi z którymi mógłbym tworzyć taką muzykę jaką chcę.
tez sie podpisuje sie pod tym ;D i ze w sumie jeden koles, z ktoym nawet moglbym cos zrobic - bedac milion razy lepszym technicznie ode mnie ma juz swoja kapele, w ktorej jest w ramach tego gorszego gitarzysty :) a przynajmniej teog bardziej rytmicznego, gdy drugi bawi sie w sweepy itp, a ew inni kandydaci w ogole na niczym nie graja, ani tez nie maja zbytnio kasy, aby sprobowac zainwestowac w instrumenty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Paź, 2010, 07:46:45
Że nie znam ludzi z którymi mógłbym tworzyć taką muzykę jaką chcę.

jeśli wyglądasz tak jak na swoim avie, to sie odezwij do mnie :D muzykato nie będzie, ale też będzie zajebiscie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 11 Paź, 2010, 14:05:14
2. jak sram i woda z kibla ochlapie mu dupsko.. :| (ale umiem se już z tym radzić!! kładziesz papier na dół i jest zajebiście ^^)

Też to opatentowałem, przybij pionę!

Mnie wkurwia, że nie dostałem się na studia, a bardzo chciałem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 11 Paź, 2010, 15:40:25
Że nie znam ludzi z którymi mógłbym tworzyć taką muzykę jaką chcę.

jeśli wyglądasz tak jak na swoim avie, to sie odezwij do mnie :D muzykato nie będzie, ale też będzie zajebiscie :D

heteryk?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Paź, 2010, 17:15:33
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Paź, 2010, 17:45:50
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Widzę, że jeszcze długa droga przed Tobą młody adepcie. Nie trać wiary a czeka Cię święty rytuał penetracji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 11 Paź, 2010, 18:20:07
że zarabiam kurwa za mało, a szkoła wpierdala mi z tego "mało" jeszcze 500 zł miesięcznie (jebać studia zaoczne) i kurwa wpierdala mi łikendy me
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Paź, 2010, 18:37:46
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Widzę, że jeszcze długa droga przed Tobą młody adepcie. Nie trać wiary a czeka Cię święty rytuał penetracji...

No o tym między innymi mówię ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Paź, 2010, 22:54:49
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Widzę, że jeszcze długa droga przed Tobą młody adepcie. Nie trać wiary a czeka Cię święty rytuał penetracji...


No o tym między innymi mówię ;)
  :fire: On nie ma pojęcia co go czeka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 11 Paź, 2010, 22:59:35
 :fire: MWAHAHAHAHAHA:fire:


(zaśmiał się cicho frantic po czym ukradkiem schował narzędzie zbrodni(czyt. metalową rurę )do kieszonki przy koszuli)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 11 Paź, 2010, 22:59:43
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Widzę, że jeszcze długa droga przed Tobą młody adepcie. Nie trać wiary a czeka Cię święty rytuał penetracji...


No o tym między innymi mówię ;)
  :fire: On nie ma pojęcia co go czeka.

trzeba w końcu zawrzeć to w regulaminie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Paź, 2010, 23:54:15
O... kej? Czy ja powinienem o czymś wiedzieć, może...?


I tak wiem, że to będzie gejowskie, bando zboczeńców!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2010, 13:12:44
Ja tam myślę, że gitarzyści, nawet siedmiostrunowi, mięliby ciekawsze rzeczy do zrobienia z laską z Twojego avatara niż tak po prostu złożenie jej w ofierze... Przynajmniej na początku ;)
Widzę, że jeszcze długa droga przed Tobą młody adepcie. Nie trać wiary a czeka Cię święty rytuał penetracji...


No o tym między innymi mówię ;)
  :fire: On nie ma pojęcia co go czeka.

trzeba w końcu zawrzeć to w regulaminie

Tak sobie pomyślałem: co by było, gdyby przy okazji jednego z następnych spotkań forumowych ktoś otworzył nagle drzwi od łazienki i zobaczył kutosa jednego kolegi w tyłeczku drugiego kolegi z forum? Ale tak really. Skończyło by się gejowanie na forum, a po/na gej party każdy by się tłumaczył gdzie zniknął na 3 minuty... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Paź, 2010, 14:07:13
Cytuj
Tak sobie pomyślałem (...)
...napisał Bat delikatnie gładząc SS-mana po hełmie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Paź, 2010, 15:58:08
bedac milion razy lepszym technicznie ode mnie ma juz swoja kapele, w ktorej jest w ramach tego gorszego gitarzysty :) a przynajmniej teog bardziej rytmicznego, gdy drugi bawi sie w sweepy itp,
ale że growle..? czy wręcz przeciwnie, jakiś neoklasyczny powermetal..?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Paź, 2010, 19:56:17
Wkurwia mnie, że ilekroć sobie włączę jakiś sympatyczny death to pomimo szczerych chęci ciągle napierdalam nogami pod biurkiem. Co w tym wkurwiającego? po paru godzinach nogi mnie bolą jak po maratonie.
Kurwa, takie życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 12 Paź, 2010, 21:07:01
Wkurwia mnie, że ilekroć sobie włączę jakiś sympatyczny death to pomimo szczerych chęci ciągle napierdalam nogami pod biurkiem. Co w tym wkurwiającego? po paru godzinach nogi mnie bolą jak po maratonie.
Kurwa, takie życie.
też tak mam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Paź, 2010, 21:37:07
Tak sobie pomyślałem: co by było, gdyby przy okazji jednego z następnych spotkań forumowych ktoś otworzył nagle drzwi od łazienki i zobaczył kutosa jednego kolegi w tyłeczku drugiego kolegi z forum? Ale tak really. Skończyło by się gejowanie na forum, a po/na gej party każdy by się tłumaczył gdzie zniknął na 3 minuty...

Najbardziej mnie ciekawi co się stało, że tak w ogóle pomyślałeś :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Paź, 2010, 09:29:58
Tak sobie pomyślałem: co by było, gdyby przy okazji jednego z następnych spotkań forumowych ktoś otworzył nagle drzwi od łazienki i zobaczył kutosa jednego kolegi w tyłeczku drugiego kolegi z forum? Ale tak really. Skończyło by się gejowanie na forum, a po/na gej party każdy by się tłumaczył gdzie zniknął na 3 minuty...

Najbardziej mnie ciekawi co się stało, że tak w ogóle pomyślałeś :P

Wróciłem od Semediego :P

Wkurwia mnie, że ilekroć sobie włączę jakiś sympatyczny death to pomimo szczerych chęci ciągle napierdalam nogami pod biurkiem. Co w tym wkurwiającego? po paru godzinach nogi mnie bolą jak po maratonie.
Kurwa, takie życie.

Trzeci! ;) Tylko mam jedno stadium gorzej: napierdalam do muzy lecącej w głowie oraz - bez muzy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 14 Paź, 2010, 15:47:00
UPS mnie wkurwia. Zamówiłem wczoraj kuriera, żeby podjechał do szanownego amp guru i odebrał heada dla mnie, ale kurier nie przyjechał. Po rozmowie przez telefon okazało się, że według systemu ups nie zamówiłem odbioru (ciekawe w jakim celu w takim razie wskazywałem godziny i adres odbioru). W związku z tym wzmak przyjedzie w poniedziałek dopiero :(.

Pozostaje pytanie - skoro nie zamówiłem kuriera to czemu UPS zablokował mi kasę na karcie oraz - dlaczego opłatę zablokował dwukrotnie? WTF?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Paź, 2010, 15:50:28
Pierwszy raz za transport

Drugi raz za usługę wkurwienia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 14 Paź, 2010, 21:54:00
UPS taki właśnie kurwa jest - w sieci aż furczy od niezadowolonych klientów.
ja też raz zamówiłem coś przez UPS i powychodziły cyrki, że kolo do mnie dzwoni po południu, że był rano, ale nikt nie otwierał, więc zostawił awizo ( od najwcześniejszego rana wyczekiwałem paczki - nikt nie dzwonił, nikt nie pukał, żadnego awizo nie było ) i się pyta, czy mogę podejść/podjechać sobie po tą paczkę na osiedle na drugim końcu miasta, bo mu nie pasuje teraz do mnie jechać ( wtf!/z buta to 60 minut drogi, autem jakieś 5 ). odprawiłem kolesia od takich pomysłów, miał jeszcze raz zadzwonić w ciągu godziny i powiadomić mnie, kiedy będzie u mnie. kiedy zadzwonił, stwierdził, że już nie ma czasu i nie po drodze mu do mnie, bo musi jeszcze zawieźć inną paczkę do sąsiedniego miasta i skończyło się na tym, że paczkę dostałem po weekendzie od innego zioma... -.-'
nigdy więcej UPS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 14 Paź, 2010, 21:56:26
A mnie znów baby wkurwiają... Normalnie ja pierdolę kurwa mać obłudne istoty z nich. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 14 Paź, 2010, 22:05:06
A mnie znów baby wkurwiają... Normalnie ja pierdolę kurwa mać obłudne istoty z nich. :evil:

Obłudne? Wcale nie, wystarczy ich nie słuchać, tylko na nie patrzeć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Paź, 2010, 22:28:45
UPS wkurwia. Kiedyś coś odsyłałem po testach i umówiłem się na odbiór koło 16tej. Napierdalałem jak pojebany do domu z roboty i hui. Koleś nie przyjechał. Więc zadzwoniłem i pytam co i jak kurwa mać. "Kurier był o 13tej i nikogo nie zastał". Noż kurwa, po to daję numer telefonu, żeby mógł się ze mną skontaktować jak chce wpaść wcześniej niż ustalone. "Nasi kurierzy nie dzwonią do klientów". Jebłem na cyce... Bo co drugi do mnie dzwoni jednak :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 14 Paź, 2010, 22:30:46
U mnie tak samo jest, zrezygnowałem ostatecznie z ich usług, bo oni chyba w regulaminie mają bycie chujami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 14 Paź, 2010, 22:37:50
tutaj ogólnie strasznie dziwi mnie fakt, że wszystkie te problemy z UPS wychodzą na tak wielką skalę, tzn w sumie na cały kraj. bo ja rozumiem, że raz na jakiś czas trafi się typek, który nie do końca poważnie podchodzi do swojej pracy, kręci, kłamie i ogólnie zaniedbuje klienta, ale żeby wręcz 80% wszystkich pracowników wykonywało swoją robotę tak nieudolnie? toż to zakrawa na jakiś spisek, albo może cały UPS to tylko 3 kolesi? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 14 Paź, 2010, 22:41:39
Najbardziej mnie wkurwiaja telefony o 22;30. To tak na przyszlosc kolegom z forum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Paź, 2010, 22:41:45
It may be ;) Chociaż trza przyznać że ostatnio jak odsyłałem graty do Toolzów to było całkiem ok. Nawet kurierzy w miarę mili :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 14 Paź, 2010, 23:05:52
Mój potencjalny szwagier pracował jako kurier.

Ogólnie dostawał miliard paczek które musiał rozesłać w sekundę po całej Warszawie. A, i zarabiał grosze. Praca kuriera w skrócie. A firma trzepie kasę oferując konkurencyjne ceny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Paź, 2010, 23:38:41
A to już inksza inkszość że kurierami się gębę wyciera a oni też mają przejebane. Ale jako klienta firmy w sumie mnie to tak sobie obchodzi nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 14 Paź, 2010, 23:53:36
Ja muszę powiedzieć, że frontend w postaci tych sympatycznych panów wożących paczki z reguły jest ok. W moim przypadku zakładam, że to jednak system informatyczny upsu działa nie do końca, skoro nie zarejestrował zlecenia odbioru. Zobaczymy czy jutro podjedzie. Naprawdę już się mocno stęskniłem za wzmakiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Paź, 2010, 23:54:39
Myśmy mu zawód wybrali? Ja jako były sortownik-magazynier jednej z największych firm przewozowych nie tylko w Polsce ale i na świecie, jestem mocno przeczulony na to czym i jak wysyłam. Widziałem co się dzieje z paczką jak trafi w ręce pojeba, a takich niestety nie mało, swojego się też nasłuchałem. Oczywiście wszystko zależy, ale złe wspomnienia i niesmak pozostały :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Paź, 2010, 04:31:15
Prędzej chuj mnie strzeli przenajświętszy, niż kupię gitarę przez kuriera. Macie wszyscy najebane we łbie, ale takie czasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Paź, 2010, 06:11:51
Ale oni mówią o wzmaku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 15 Paź, 2010, 08:54:23
Prędzej chuj mnie strzeli przenajświętszy, niż kupię gitarę przez kuriera.

A mnie prędzej niż oddam wzmacniacz do zrobienia w inne miejsce niż do Pruszcza Gdańskiego, a niestety mam tam trochę daleko z Warszawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Paź, 2010, 17:57:13
Czemu do pruszcza akurat? MG tam jest? ( bo się nie orientuję, wiem, że gdzieś na pomorzu są... )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 15 Paź, 2010, 21:12:28
MG jest w Chwaszczynie, wcześniej w Gdyni. Sam nie wiem, co jest w Pruszczu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Paź, 2010, 22:30:06
MrJ, to jest nas dwóch. Ja co prawda uczelnię/robotę to będę miał dopiero w przyszłym roku, ale że jestem w LO raczej lepszym niż gorszym, to i teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.

A wszystko po to, żeby się na muzykologię dostać. Nagle mi się, kurwa, w maturalnej ubzdurało, to się uczę Historii Muzyki, a na dodatek przedmiotów nie potrzebnych, żeby mnie przyjęli tam, ale za to gdzie indziej potrzebnych gdyby mnie nie przyjęli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 16 Paź, 2010, 01:31:40
teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.
Jak to jest jest fajnie żyć w nieświadomości - zdaje ci się, że zasuwasz - a wcale tak nie jest ;)
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " ,a jakiś czas potem odbierając pierwszą pensyjkę  poczujesz, jakby ci ktoś właśnie stolową rurą po klejnotach przypieprzył - i już nic nie będziesz w stanie powiedzieć to wspomnisz moje słowa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Paź, 2010, 02:38:26
teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.
Jak to jest jest fajnie żyć w nieświadomości - zdaje ci się, że zasuwasz - a wcale tak nie jest ;)
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " ,a jakiś czas potem odbierając pierwszą pensyjkę  poczujesz, jakby ci ktoś właśnie stolową rurą po klejnotach przypieprzył - i już nic nie będziesz w stanie powiedzieć to wspomnisz moje słowa ;)
E tam, pjerdolisz :]
Ja tam do matury więcej się uczyłem niż do wszystkich sesji do tej pory razem. A uczyłem się niedużo :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 16 Paź, 2010, 02:42:17
Ja tam do matury więcej się uczyłem niż do wszystkich sesji do tej pory razem
+1 :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Paź, 2010, 08:18:00
Co nie zmienia faktu, że skoro do tej pory się nie uczyłem w ogóle, tudzież cały jeden dzień przed jakimś Zajebiście Uber Pro Ważnym Zaliczeniem, Bo Inaczej Niech Pan Szuka Innej Szkoły, to teraz może mi się wydawać, że dużo. A i tak mało :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 17 Paź, 2010, 11:17:30
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " (...)
Wiek: 17
Wtf? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 17 Paź, 2010, 11:43:43
Bo wiek to pic? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 17 Paź, 2010, 11:45:06
No w sumie bezdomny pewnie też nie jesteś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 18 Paź, 2010, 11:26:04
Justin Beiber Drives a Ferrari F430
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Paź, 2010, 11:33:21
Justin Beiber Drives a Ferrari F430

To naturalne. Kiedy się ma 16 lat trzeba sobie jeszcze przedłużać autem :D


PS. Wpienia mnie na maxa takie coś: dostałem pocztą (polską) reklamę Eurobanku, że mogę dostać kredyt gotówkowy, 3 raty gratis i oprocentowanie (uwaga!) 7,9. OK! Czytam dalej małym druczkiem: RRSO na dzień 08.10.2010 r. dla kredytu 8000 zł na okres 12 miesięcy, z oprocentowaniem 7,9%, prowizją i opłatą przygotowawczą łącznie 3,5% i z ubezpieczeniem na życie i Medical Assistance, wynosi 31,32%.[/size]

Ja tu czegoś nie rozumiem! Jak można tak zamieszać, że w rzeczywistości różnica jest czterokrotna??
Dla ułatwienia: w BGŻecie mam 18,9%, a realna jest coś 26,5%! Taka różnica - owszem! I parodia - realnie płacisz właśnie mniej, a nie 2,4x drożej, jak wg oprocentowania nominalnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Paź, 2010, 00:29:19
niemilosiernie mnie od paru dni wkurwia, ze jak zawsze raczej mialem kase na muzyke i kupno jakiegos albumu raz na jakis czas (bez przesady rzecz jasna, nie za czesto) to nie byl dla mnie wiekszy problem, tak teraz jak nie jest u mnie tak rozowo z kasa nie moge sobie pozwolic na szarpniecie sie na raptem 3 dychy, aby wesprzec kapele percival shuttenbach, ktora to jakos niedawno wydala album (i sama go sprzedaje przez allegro, czyli kasa by szla do nich, a nie wydawcow), ktory tak ocieka zajebistoscia, ze nie moge sie od gejtuby oderwac, gdzie ktos powrzucal ichniejsze kawalki @_@
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2010, 09:07:39
Łaaa! Ktoś jeszcze myśli jednak tak jak mua!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset.soup.io%2Fasset%2F1162%2F6784_bd82_512.jpeg&hash=38105fd08017dc585e47af9eb8abc420cc5979d2)

I cóż teraz mogę jedynie zrobić? Wstań, powiedz: nie jesteś sam! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Paź, 2010, 09:12:21
Kiedysiejsze gry były w ogóle lepsze. A debeściakiem była Castlevania: Symphony Of The Night. Nawet sobie ostatnio ściągnąłem emulator PSXa i przeszedłem, dużo lepsza zabawa niż star łorsy i inne darsksajdery.

W ogóle miałem kapitalny sen, że byłem postacią w grze i mnie jakiś ogromny robalopotwór ganiał po Tesco :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2010, 09:19:35
W ogóle miałem kapitalny sen, że byłem postacią w grze i mnie jakiś ogromny robalopotwór ganiał po Tesco :D

He he - i pewnie zanim Cię zjadł, zrobił Ci taką jedną brzydką rzecz... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Paź, 2010, 09:28:43
Ho ho, baaaardzo śmieszne... Ale obudziłem się z podniesionym ciśnieniem i ciężkim oddechem, lepsze to niż granie w te badziewia. Ściągam w ogóle Dead Space, może będzie fajne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 20 Paź, 2010, 10:13:31
To może być dla niektórych szokiem, ale kiedyś w grach... nie było save'ów. Nie było i już.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 20 Paź, 2010, 10:24:13
To może być dla niektórych szokiem, ale kiedyś w grach... nie było save'ów. Nie było i już.

Ale były w to miejsce passwordy przynajmniej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 20 Paź, 2010, 10:28:46
W większości przypadków nie było, a nawet jak były, to jak się można było o nich dowiedzieć bez googla?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2010, 10:31:39
To może być dla niektórych szokiem, ale kiedyś w grach... nie było save'ów. Nie było i już.

Może bardziej mgliście od Wró-blasta, ale też to pamiętam :D - dziust laejk on prewijously attaczt pikczer ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 20 Paź, 2010, 10:33:35
Ja się ostatnio dowiedziałem, że w moim 24 letnim Nintendo Entertainment System można było robić save...
A wystarczyło przeczytać to co było napisane z drugiej strony 'kartridża' z grą :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 20 Paź, 2010, 10:41:44
W większości przypadków nie było, a nawet jak były, to jak się można było o nich dowiedzieć bez googla?

Pewnie, że w arkanoidzie czy innych tego typu gier nie robili, ale w grach przygodowych przechodziłeś level to dostawałeś password. Pamiętam też, że jak nie było w grze pasłordów to zostawiałem pegasusa/amige włączoną dopóty, dopóki nie skończyłem gry :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 20 Paź, 2010, 11:05:32
W "Montezuma's Revenge" chyba nie grałeś. Ale to jeszcze lata przed Amigą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2010, 11:16:03
"Montezuma's Revenge"

Łzy w oczach... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 20 Paź, 2010, 11:16:48
W "Montezuma's Revenge" chyba nie grałeś. Ale to jeszcze lata przed Amigą.

Chuj by wyczuł, do tej pory mam parę tysięcy gier na NESa, niestety na pececie. W nowe gry nie gram, bo zamiast się dobrze bawić to się przy nich wkurwiam (i nie ma offtopu ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 20 Paź, 2010, 12:28:33
W którejś niesamowitej gazecie z czasów Commodorca wydrukowali pełną mapę do Montezumy. Dobra bania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2010, 13:18:49
River Raid - kumacie to?

Ale nikt nie przebije chyba tego (graliśmy z bracholem godzinami!) - uwaga adwanced kompjuter grafiks!!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgry.onet.pl%2F_i%2Ffoty%2Fpong.jpg&hash=01f1a2551d8744926df5f22db212ab0b5221d54e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 20 Paź, 2010, 14:12:46
A debeściakiem była Castlevania: Symphony Of The Night. Nawet sobie ostatnio ściągnąłem emulator PSXa i przeszedłem

ba! geniuszem było 200% gry w grze :D
na emu to teraz męczę Vagrant Story, które nie dokończyłem za psx'a i Silent Bomber - szkoda, że ta gra przeszła bokiem tak cicho, bo pomysł twórcy mieli świetny...

a co do save'ów - chyba nie powiecie, że jak ich nie było, to było lepiej, bo bardziej hardcore'owo? :)
mnie tam w takim np. diablo na psx'a wkurwiało to, że save gry ważył jakieś 13 z 15 możliwych bloków na karcie pamięci, a miałem tylko takie dwie 1mb :D wtedy pamiętam, że historię przechodziłem w dzień-dwa ( konsola zostawiona na noc ), a zapisywałem tylko postać, której to save zajmował właściwy 1 blok, jak w większości innych gierek. albo co to było, jak się nie miało z początku nawet kasy na żadną memorkę - konsola potrafiła nawet 5 dób chodzić bez przerwy :)
HDki to jednak genialna sprawa :)

River Raid - kumacie to?

choć to nie moje czasy, to dziwnym trafem za dzieciaka miałem i atarynkę, to i River Raid się męczyło :)
chociaż to po połowie z jungle-czymś-tam ( co się po lianach skakało nad bagienkami :D ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Paź, 2010, 22:09:49
Eh, a mnie to już niestety Atari, Amigi, czy inne Comodore'y ominęły, jestem za to dzieckiem PSX'a, który też potrafił przecież człowieka przykuć i doprowadzić do dziwnych zachowań przed ekranem tv.

Crash Bandicoot? Apocalypse ( gra z Bruce'em Willisem, najlepszy shooter EVER!)? Odd's World ( ew. Oddsworld, nie pamiętam)?

Stare, dobre czasy pre-podstawówki... :)
Ah, no i już pecetowy Quake 1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Paź, 2010, 22:16:43
Mi się jeszcze przypomniało Monster Rancher, nie wiem czy to była znana gra, ale wśród podwórka bardzo faworyzowana. Zjebałem koledze save, gdzie miał postać 66 letnią chyba, maaaasę rzeczy zrobił. Wcisnąłem przypadkiem reset jak zapisywał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 20 Paź, 2010, 22:19:47
Aston - nie chcę nawet wiedzieć, jak się kumpel wkurwił... :D

no, ale może przenieśmy się już z tematem do odpowiedniego topicu :) ( sam dopiero zauważyłem, że to nie "w co gracie..." ::) ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 21 Paź, 2010, 00:12:24
Eh, a mnie to już niestety Atari, Amigi, czy inne Comodore'y ominęły, jestem za to dzieckiem PSX'a, który też potrafił przecież człowieka przykuć i doprowadzić do dziwnych zachowań przed ekranem tv.

Crash Bandicoot? Apocalypse ( gra z Bruce'em Willisem, najlepszy shooter EVER!)? Odd's World ( ew. Oddsworld, nie pamiętam)?

Stare, dobre czasy pre-podstawówki... :)
Ah, no i już pecetowy Quake 1
Oddworld: Abe's Oddysee i Exodus :) Milion godzin przy tym spędziłem z moim Tatą. Też jestem dzieckiem PSXa, jeszcze wcześniej był pegasus i 1000 in 1, ale to jednak Plej był głównym niszczycielem mojej młodej psychiki. Z gier był oczywiście Crash, cała seria Resident Evil, Silent Hill, Mortal Kombat, Tekken, Gran Turismo, Soul Reaver, taka straszna gra w której sterowało się uciekinierem z zakładu psychiatrycznego(a może to nie była gra?) no i słodziutki Spyro The Dragon którego nienawidziłem, ale katowałem go w przerwie od RE jak rodzice byli w domu :) Gdzieś jeszcze mojego starego plejaka mam, chyba go odkurzę :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 21 Paź, 2010, 00:58:08
Z gier był oczywiście Crash, cała seria Resident Evil, Silent Hill, Mortal Kombat, Tekken, Gran Turismo, Soul Reaver...
Wkurwia mnie, że z najlepszej gry w jaką grałem zrobili takiego szmatławca...
Silent Hill 2 w jakimś sensie wpłyną na moje życie. Poważnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 21 Paź, 2010, 01:17:09
chodźcie do http://forum.sevenstring.pl/off-topic/w-co-gracie-siostro-bracie/460/ nim zagrzmi ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 21 Paź, 2010, 02:04:17
Przepraszam kolegę z forum za niesportowe zachowanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Paź, 2010, 19:19:56
imo najlepsze gry powstawaly w latach 90 :P bo wtedy juz wszystkei gatunki sie na dobra sprawe w pelni wykrystalizowaly i rozwinely, ale jeszcze nie zdazyly spaczyc i zepsuc.
i WKURWIA MNIE ;) to, co sie dzieje z dzisiejszymi jrpgami - najciekawsze wychodzace tytuly to te, ktore sa remakeami dawnych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 21 Paź, 2010, 20:15:23
imo najlepsze gry powstawaly w latach 90 :P bo wtedy juz wszystkei gatunki sie na dobra sprawe w pelni wykrystalizowaly i rozwinely, ale jeszcze nie zdazyly spaczyc i zepsuc.
Jak dla mnie to właśnie lata 90. (oraz sam początek trzeciego tysiąclecia) były okresem, kiedy powstałe gatunki "dochodziły".

Mnóstwo było wtedy różnych nielogiczności w grach jak np. Sklep z różnymi rzeczami w środku niebezpiecznego zadupia (Nox), strategie, w których ścierały się dwie właściwie identyczne rasy (Dark Colony) i różne inne kwiatki. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2010, 16:00:57
Mnie wkurwiają moje finanse. I to jak!

Jak to kiedyś było, że tylko facet zarabiał? Od kiedy Żona nie ma pracy jest taka bida, a przecież mało nie pobieram. Przechodzę na poezję zamiast żarcia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Paź, 2010, 16:07:17
Jak to kiedyś było, że tylko facet zarabiał?

Było tak, że mu nie podpierdalali niemal wszystkiego co zarobił w wielu warstawach różnego rodzaju podatków. (tak, to mnie najbardziej wkurwia - zusy, pity, deklaracje vat itd).

Na przykład taka zdrowa sytuacja - żona ma z roboty kartę medicover, która umożliwia jej leczenie się w tych placówkach. Chociaż w ten sposób odciąża NFZ, bo leczy się korzystając z prywatnego ubezpieczenia, musi z tego tytułu płacić wyższe podatki i co najlepsze wyższy zus (w tym również ubezpieczenie zdrowotne). Ale to jest jeszcze mało absurdalne - gdzieś wyczytałem, że jest plan, żeby udział w imprezach firmowych podlegał opodatkowaniu, bo to też są świadczenia ze strony pracodawcy. Z innych ciekawostek - jak odśnieżę 80-letniej sąsiadce chodnik to też powinna od tego odprowadzić podatek, bo nie jest ze mną spowinowacona - stawkę ustala się w oparciu o standardową cenę takiej usługi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2010, 16:08:46
Zorro - opowiem Ci przy wódce kiedyś ;)

Albo ED: Twoje odmawianie sobie to dla Ciebie taka sama udręka jak dla mnie przyjemność kupienia sobie np. kolorowej gazety ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 26 Paź, 2010, 16:12:49
Wkurwia mnie to ze juz 3 raz mam tak, ze namietnie zaczynam sluchac jakiegos zespolu, jakis tydzien, dwa, po tym, jak gral koncert w Wawie ;/ I TERAZ ŻAŁUJEEEEEE :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Paź, 2010, 22:59:52
"Pieniądze nie grają roli, jeśli się ich nie ma" - to moje motto. W migotanie komory i nadmierną potliwość wprowadza mnie stan posiadania jakiejkolwiek kasy. Myślcie co chcecie, ale ja na prawdę tak mam, a nigdy nie miałem zbyt dużo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Paź, 2010, 23:07:05
a mnie wkurwia to że żeby dostać się na intermedia na ASP (które generalnie niewiele mają wspólnego z rysunkiem) trzeba zdać egzamin z rysunku..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Paź, 2010, 00:55:43
Zorro, na Kotzena warto, byłem w Progresji jakoś dwa lata temu, naprawdę świetny koncert.

Terror, ale to jest dość normalne, na WAM na Realizację Dźwięku masz egzamin z instrumentu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Paź, 2010, 01:42:46
to jest dość normalne
korki też są dość normalne i też mnie wkurwiają ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Paź, 2010, 08:13:30
Hehe, good point, sir!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Paź, 2010, 10:06:26
Zorro, na Kotzena warto, byłem w Progresji jakoś dwa lata temu, naprawdę świetny koncert.

ile lat temu?  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Paź, 2010, 18:34:52
No dwa, albo rok, już nie pamiętam, powinienem mieć jeszcze bilet gdzieś.
O co chodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Paź, 2010, 18:37:31
jesli myslimy o tym samym, to nawet rok nie minal :facepalm:

masz dziwne poczucie czasu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Paź, 2010, 18:41:43
Tak, faktycznie 24.11.2009.

Owszem, mam bardzo dziwne poczucie czasu, a poza tym biletami z koncertów to będę mógł niedługo pokój tapetować, więc kto by tam pamiętał kiedy co było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Paź, 2010, 20:17:57
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffiles.chickenfactory.net%2Fimages%2Fowls%2Forly4.jpg&hash=ded2ebbd94e0058bd5ee1ca22bd10ecf7f23ebd3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 27 Paź, 2010, 20:27:11
O, Lordu, widzę, znowu fajny masz avatar...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Paź, 2010, 20:34:17
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg837.imageshack.us%2Fimg837%2F134%2Fav2i.jpg&hash=3aab800160bb3f3fd8712ab61c0a10aad3875212)

Na komputerze w pracy było jako stockowe photo do jakiegoś programu :)

edit:
Tolek, ty też masz niezłego leśnego predatora :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 27 Paź, 2010, 20:38:23
Pewnie do Pro Tools :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Paź, 2010, 20:42:30
Do Pro Tools pasowałoby to:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg816.imageshack.us%2Fimg816%2F2108%2Ffatassricerocket.jpg&hash=a923b51096f53d64833772eb511bef82ed5d3885)

jako splash screen...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 27 Paź, 2010, 21:32:58
A coz to za urodziwa bialoglowa? :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 27 Paź, 2010, 21:42:17
wejdź na lolpictures.com i sobie poszukaj :google:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 27 Paź, 2010, 22:21:01
Na komputerze w pracy było jako stockowe photo do jakiegoś programu :)
Pewnie do Pro Tools :P

Kurwa, Lordu, biere!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2010, 23:23:01
Wkurwia mnie, że po blisko 14 latach musiałem dzisiaj uśpić swojego psa. W sumie to bardziej smutne niż wkurwiające. W takim razie wkurwia mnie to że psy żyją tak krótko :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 27 Paź, 2010, 23:27:00
Też to przeżyłem niedawno. Smuci w chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Paź, 2010, 23:48:56
A mnie smuci, że siedzę i pije z sevenstringiem. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Paź, 2010, 01:49:05
To nie, to źle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 28 Paź, 2010, 02:23:37
Wkurwia mnie, że po blisko 14 latach musiałem dzisiaj uśpić swojego psa. W sumie to bardziej smutne niż wkurwiające. W takim razie wkurwia mnie to że psy żyją tak krótko :(
Szczere kondolencje.
Piesy zajebiste są.
Mój siedem lat tylko przeżył (bo to był genetyczny mutant, czyli bokser) i musiałem uśpić biedaka. Ale pocieszam się, że dobrze spędził to swoje krótkie życie. Dobrze jadł, spał w ulubionym fotelu, dużo biegał, dbano o niego i zawsze był wesoły. Samcze priorytety czyli bójki i ruchanie też spełnił. A do tego miał dobry gust muzyczny (poważnie) :)
Bez psa smutno i pusto jest, ale przechodzi (albo się szuka następcy).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Paź, 2010, 08:46:43
14 lat żyła także moja Perełka. I też zakończyło się to bardzo smuto... Ale to w psiej skali aż 85 lat! Chciałbym tyle dożyć! Najstarszym psem, jaki kiedykolwiek żył, był australijski cattie dog o imieniu Bluey. Kiedy zakończył żywot w 1939 roku, liczył sobie aż 29 lat i 5 miesięcy- u człowieka to około 160 lat!

Frantic - na tyle długo żyję, że i to mnie spotkało. Nie martw się, to stan przejściowy, aczkolwiek miewa nawroty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Paź, 2010, 23:25:32
Wkurwia mnie, że po blisko 14 latach musiałem dzisiaj uśpić swojego psa. W sumie to bardziej smutne niż wkurwiające. W takim razie wkurwia mnie to że psy żyją tak krótko :(
ja w poniedzialek tez musialem uspic swojego i wiem jaki to bol - mozemy sobie nawet w sumie przybic, bo zbieglo nam sie to w czasie.
10 lat, sznaucer miniatura, ze starosci mial problemy z metabolizmem, tracil wzrok i wladze nad swoim cialem juz i nie mozna bylo tego powstrzymac - stwierdzilismy, ze lepiej bedzie, jesli nie pozwolimy mu docierpiec do czasu, gdy juz nie bedzie w stanie sie w ogole poruszac (a juz np po schodach nie potrafil chodzic i w nocy z soboty na niedziele sie z nich spierniczyl, czym sobie uszkodzil lape - moglibysmy ja jeszcze probowac zaleczyc (ale nie wyleczyc), tylko juz nie bylo sensu mu przedluzac agonii)... nie byla to przyjemna decyzja.

i jakby tego bylo malo to wtense wlasnie poniedzialek z wiadomych nerwow sie zagapilem jak jechalem samochodem przyjebalem komus w bagaznik, co prawda nie robiac mu wiekszej szkody, za to kompletnie kasujac swojego punciaka i przez to nie mam samochodu przynajmniej na jakis czas, a do tego kutas nie chcial na oswiadczenie mojej winy dla ubezpieczycieli sie polubownie dogadac, tylko zawolal policje i mi dojebali jeszcze mandat i 6 pkt + odebranie dowodu rejestracyjnego i koniecznosc przegladu przed jego odzyskaniem, co tez dodatkowo wkurwia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 28 Paź, 2010, 23:51:54
Ja kiedyś królika musiałem uśpić, ale nie było mi smutno. Śmierdział strasznie, trzeba było temu ciągle sprzątać, na lutowałem się przez jebańca w cholerę kabli, tapety wszystkie były objedzone do wysokości pół metra i w ogóle się tego dotknąć nie dało, bo spierdalał na sam mój widok. Jak któryś z Panów będzie w sytuacji, że dziecko będzie chciało zwierzaczka, to stanowczo odradzam królika. Ja już się z jedzeniem nie spoufalam. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Paź, 2010, 23:56:06
tez kiedys mialem krolika i jak zachorowal to wterynarz olal sprawe (jebane nocne wizyty na pogotowiu na wojska!) i pozniej u mnie w domu umarl mi na moich rekach o.O i to NIE bylo przyjemne doswiadczenie (spokojny, nagle drgawki, a potem kukla bez zycia - dopiero po chwili zalapalem co sie stalo)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 29 Paź, 2010, 00:13:46
stanowczo odradzam królika. Ja już się z jedzeniem nie spoufalam. 

Kuźwa, ziom. Z całym szacunkiem, ale jak to się wobec powyższego stało, że ten zwierzak zaplątał się do Ciebie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 29 Paź, 2010, 00:24:44
Kupili mi go na święta. Ogólnie zwierzęta lubię, po prostu odradzam bo mimo że zwierzak może wydawać się fajniusi na początku, to trzeba pamiętać, gryzoń to nie pies, nie da się mu wytłumaczyć pewnych rzeczy. A królik to już jednak nie chomik i musi mieć trochę przestrzeni. Teraz mam kota i go uwielbiam :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 29 Paź, 2010, 01:33:17
Mnie wkurwia, że nie mam obecnie roboty i nawet nie ma ofert (jak są to szukają studentów, bo taniej), a rachunki niezapłacone. A już prawie zima i wkrótce będą przychodziły wyjebane rachunki za gaz. Niby mam zlecenia (grafika, głównie projektowanie stron), ale miesiącami czekam aż klienci prześlą potrzebne materiały, co też mnie wkurwia. Jutro przymusowo rzucam palenie (bo mnie nie stać), więc będę wkurwiony totalnie na wszystko, niczym baba z PMS'em.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Paź, 2010, 03:00:20
Długo jeszcze będziecie pitolić o zwierzątkach? Ja pierdole. Wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 29 Paź, 2010, 08:17:20
Długo jeszcze będziecie pitolić o zwierzątkach? Ja pierdole. Wkurwia mnie to.
a mnie wkurwia takie pierdolenie
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Paź, 2010, 08:36:10
pozniej u mnie w domu umarl mi na moich rekach o.O i to NIE bylo przyjemne doswiadczenie (spokojny, nagle drgawki, a potem kukla bez zycia - dopiero po chwili zalapalem co sie stalo)...

Tak samo mieliśmy z koszatniczką 2 lata temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 29 Paź, 2010, 17:58:08
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Paź, 2010, 18:07:03
Wkurwia mnie wybity palec skutecznie uniemożliwiający mi granie czegokolwiek co wymaga wskazującego palca u ręki gryfowej.

Bardzo mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Paź, 2010, 19:05:03
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/
Bo to się stroi do F w dół, a nie w górę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Paź, 2010, 19:15:15
                                                     tarr ta tarr ta tarr ta
                                            tarr ta                            tarr ta
tarr ta tarr ta tarr tarr ta tarr ta                                              tarr ta tarr ta tarr

Bleed.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Paź, 2010, 19:23:22
ja gram trochę inaczej

                                                                           tra ta ta tra ta ta tra ta ta
                                                               tra ta ta                                     tra ta ta
tra ta ta tra ta ta tra ta ta tra  ta ta tra ta ta                                                             tra ta ta tra ta ta tra (...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 29 Paź, 2010, 19:32:11
Poszla mi struna ;/ Zachcialo sie pomaczugowac ;/
Bo to się stroi do F w dół, a nie w górę ;)
ech :D Wlasnie zachcialo mi sie na siodemce, zeszednolem ze standarda 6 progow nizej i chujstwo nie wytrzymalo ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 29 Paź, 2010, 21:43:43
Wkurwia mnie że choć gram chujowo to jestem najlepszy w moim zespole a rytmiczna i basista nie umieją zagrać równo walk pantery. Ja pierdziele !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Paź, 2010, 22:07:14
Wkurwia mnie jeszcze, że nie mam zespołu. Żadnego -_-

A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.

Grrrr!!!



P.S. Terror, ale przecież tam jest triola szesnastkowa ( tarr ) i szesnastka ( ta ), a Ty to zapisałeś jako dwie 32 ( tra ) i dwie szesnastki ( ta ta ) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Paź, 2010, 23:55:18
nie znasz się
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Paź, 2010, 23:58:23
:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 30 Paź, 2010, 01:44:24
A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.
Najważniejsze jest, żeby grać z uczuciem, a "skill" to sprawa drugorzędna. Teraz się tak porobiło, że wszyscy chcą się prześcigać w szybkości, dokładności itp. i zapomnieli, że nie to się liczy w grze na instrumencie. Technicznie zawsze się człowiek rozwija grając. Ważne żeby przyjemność z tego mieć.
Ja to tak pierdolę, bo napierdalam proste riffy ;] Ale to samo powiedział mi mój wykształcony muzycznie, starszy znajomy, który uczy gry na gitarze i ubolewa nad tym, że wielu jego uczniów ćwiczy "skilla" i potem chwalą się techniką, a grają bez uczucia.
Dlatego lubię to forum, bo odniosłem wrażenie (może mylne), że tu ludzie zwracają uwagę na brzmienie, a nie branzlują się skillem :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Paź, 2010, 02:58:56
Ja tam w guitar hero dochodzę do czwartego lelewelu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Paź, 2010, 06:36:02
A nie szukam specjalnie, bo nie mam czasu, i przechodzę semi-depresję spowodowaną chronicznym brakiem skilla.

Co też mnie wkurwia. 

I nawet mnie nie pociesza fakt, że przy moim stażu wręcz dziwne by było, gdybym miał lepszą technikę.
Najważniejsze jest, żeby grać z uczuciem, a "skill" to sprawa drugorzędna. Teraz się tak porobiło, że wszyscy chcą się prześcigać w szybkości, dokładności itp. i zapomnieli, że nie to się liczy w grze na instrumencie. Technicznie zawsze się człowiek rozwija grając. Ważne żeby przyjemność z tego mieć.
Ja to tak pierdolę, bo napierdalam proste riffy ;] Ale to samo powiedział mi mój wykształcony muzycznie, starszy znajomy, który uczy gry na gitarze i ubolewa nad tym, że wielu jego uczniów ćwiczy "skilla" i potem chwalą się techniką, a grają bez uczucia.
Dlatego lubię to forum, bo odniosłem wrażenie (może mylne), że tu ludzie zwracają uwagę na brzmienie, a nie branzlują się skillem :]

No wiem, wiem. Stąd też wynika mój wkurw, bo w sumie to nigdy za bardzo nie ćwiczyłem techniki ani nie coverowałem, tylko grałem swoje, jak czułem.
Ale doszedłem do momentu ( a gram złe rzeczy na haj-gej-nie ), że technika mnie ogranicza w graniu tego co chcę zagrać czując, że będzie zajebiste.

A, że ten mój feeling wymaga swobodnego kostkowania ósemkami NIE-naprzemiennie, czyli tylko od góry w tempie przynajmniej 210 no to już inna sprawa :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Paź, 2010, 10:07:08
Kupili mi go na święta. Ogólnie zwierzęta lubię, po prostu odradzam bo mimo że zwierzak może wydawać się fajniusi na początku, to trzeba pamiętać, gryzoń to nie pies, nie da się mu wytłumaczyć pewnych rzeczy. A królik to już jednak nie chomik i musi mieć trochę przestrzeni. Teraz mam kota i go uwielbiam :P

Królik nie jest gryzoniem.

Jeśli chodzi o zwierzęta, to wkurwia mnie bezmyślność i chamstwo włascicieli psów czyli rottweilery, pittbulle itp. latające luzem i bez kagańca po ulicy lub w parku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Paź, 2010, 10:15:54
Zwierzęta są miłe, lecz tylko wypchane, gdy chytrym spojrzeniem nie błyszczą szklane oczy, gdy mordercze myśli zastąpi się sianem i wszystko w formalinie dokładnie wymoczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 30 Paź, 2010, 12:38:25
Królik nie jest gryzoniem.
Żre kable=gryzoń :) No ale masz rację, wikipedia mi powiedziała, że zajęczaki nie są już zaliczane do gryzoni.

W temacie zwierząt... najbardziej wkurwiają mnie zasrane ulice w centrum miasta. Nie dawno widziałem śliczną panią która trafiła na taki "prezencik" swoim ślicznym obcasikiem, i szła zostawiając za sobą brązowy szlak. Fuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 30 Paź, 2010, 13:43:29
Ale trzeba umieć zagrać z uczuciem. Sam też wolę to wersje od grania szesnastek z 220bmp ale jak rytmiczna nie mam ani tego ani tego to chuj wychodzi z wszystkiego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 30 Paź, 2010, 13:55:53
Królik nie jest gryzoniem? :o Kurwa... człowiek uczy się całe życie...

Pewnie, że z uczuciem też trzeba umieć. Mi nie chodzi o to, żeby w ogóle olać technikę. Tylko, żeby ona nie stała się celem, a była środkiem do celu.
Tak jak piszesz Rachet, że potrzebny Ci skill, bo masz pomysł, którego nie możesz zrealizować. Takie podejście jest ok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 30 Paź, 2010, 15:39:37
Pewnie, że z uczuciem też trzeba umieć. Mi nie chodzi o to, żeby w ogóle olać technikę. Tylko, żeby ona nie stała się celem, a była środkiem do celu.
Tak jak piszesz Rachet, że potrzebny Ci skill, bo masz pomysł, którego nie możesz zrealizować. Takie podejście jest ok.
a ja prawie każdy utwór który układam muszę zapisać w gtp i później uczyć się go przez tydzień :P. A czasem w ogóle się nie udaje.. Bardzo podoba mi się kiedy ktoś (niewiele jest takich osób) układa coś zajebiście brzmiącego, z melodią i w ogóle ale tak skomplikowanego i połamanego że po pierwszym przesłuchaniu wydaje się że to same słipy itd a później po którymś okazuje się że wszystko jest na swoim miejscu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Paź, 2010, 19:07:34

Pewnie, że z uczuciem też trzeba umieć. Mi nie chodzi o to, żeby w ogóle olać technikę. Tylko, żeby ona nie stała się celem, a była środkiem do celu.
Tak jak piszesz Rachet, że potrzebny Ci skill, bo masz pomysł, którego nie możesz zrealizować. Takie podejście jest ok.

No inaczej dostajemy Herrmana Lee;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 30 Paź, 2010, 22:53:52
Wkurwiają mnie "te" dni. Jak jasna kurwa.

A co do królików - zającowate dawniej zaliczano do gryzoni - teraz tak nie jest ze względu tylko i wyłącznie na dodatkowe siekacze w górnej szczęce. Gryzonie mają jedną parę - zajęczaki takom samom tylko za nią znajdują się dwa mikro ząbki.
Więc jakby nie patrzeć to też gryzoń tylko taki nietypowy, skurczybyk (podaje Bugsowi marcheweczkę)
A wszystkie zwierzątka som słit szyfe. Mam pare wypchanych-może i nie srają i nie wołają o żarcie, ale jakoś tak...boję się na nie patrzeć w nocy - oświetlone blaskiem księżyca :D
CO MNIE OCZYWIŚCIE WKURWIA
DZIŚ WSZYSTKO MNIE WKURWIA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Paź, 2010, 08:58:16
Wkurwiają mnie "te" dni. Jak jasna kurwa.
(...)
CO MNIE OCZYWIŚCIE WKURWIA
DZIŚ WSZYSTKO MNIE WKURWIA.
nigdy nie miałem pmsu, ale łączę się w cierpieniu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 31 Paź, 2010, 10:35:48
BTW, ja pojąłem już po latach nauk, że coś takiego jak "skill" czy "warsztat" pozostanie dla mnie niepojęte. Może dlatego nie słucham/gram ani meszugi ani deth ani firfaktory, praktycznie żadnej "technicznej" muzyki? Za to skierowałem się w stronę bardziej riffową (na dole) i melodyjną (na górze), a nie na jechaniu słipów i randomowej napierdalance w 220bpm.

Łaaaa man, co jest randomowego w Meszudze? Przecie to przemyślane w każdym calu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 31 Paź, 2010, 12:21:36
Króliki pyszne, tylko mało pożywne. A poza tym wspaniali futrzani przyjaciele. Bardzo kontaktowe. Reagują na bodźce czasami. Średnia długość życia (lajf ekspektensi) 54 lata. W kwestii inteligencji idą w zawody z patyczakami, gekonami i gimnazjalistkami. Polecam, tylko śmietana musi być dość tłusta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 31 Paź, 2010, 14:39:38
Zwierzęta są miłe, lecz tylko wypchane, gdy chytrym spojrzeniem nie błyszczą szklane oczy, gdy mordercze myśli zastąpi się sianem i wszystko w formalinie dokładnie wymoczy.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F27.media.tumblr.com%2Ftumblr_laainlky4y1qz6f9yo1_500.png&hash=655327a1b538cd3f98469f0883d1b66ccd8079cc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Paź, 2010, 22:10:31
"Komar też ssak a owad..." :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lis, 2010, 02:21:10
Li. Lee to jest Christopher. Albo Stephen. Albo Cooper ;)

BTW, ja pojąłem już po latach nauk, że coś takiego jak "skill" czy "warsztat" pozostanie dla mnie niepojęte. Może dlatego nie słucham/gram ani meszugi ani deth ani firfaktory, praktycznie żadnej "technicznej" muzyki? Za to skierowałem się w stronę bardziej riffową (na dole) i melodyjną (na górze), a nie na jechaniu słipów i randomowej napierdalance w 220bpm.


Wbrew pozorom można być riffowcem ( ja się za takiego uważam ) a wymagać czterystu tysięcy bepeemów przy kostkowaniu jednostronnym. Tak ja to widzę.

Btw. Ja też nie słucham zespołów przez Ciebie wymienionych. W ogóle, za meszugę się złapałem, bo to jedna z niewielu rzeczy które da się grać bez użycia wskazującego palca lewej ręki ( bo skurczysyn wybity po Jelonku ).

Co mnie oczywiście wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 02 Lis, 2010, 20:24:38
Zamówiłem se pizze i mi bez cebuli ją zrobili! No kurwa mać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 02 Lis, 2010, 20:29:18
Ja raz zamowilem duza customa  z anchois i serem + sos czosnkowy, a mi zrobili z niego malego squiera z papryka ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Lis, 2010, 20:35:21
Ja kiedyś zamówiłem, po półtorej godziny jak zadzwoniłem, powiedzieli, że przepraszają, że jeszcze nie ma, i na pewno zaraz będzie. Po trzech godzinach od zamówienia powiedzieli, że w ogóle nie dowożą do mojej dzielnicy, i pizzy nie dostanę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 02 Lis, 2010, 20:44:34
To się do Torunia przeprowadź, łóżko mam szerokie, zmieścimy się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 02 Lis, 2010, 20:53:10
Ja kiedyś zamówiłem, po półtorej godziny jak zadzwoniłem, powiedzieli, że przepraszają, że jeszcze nie ma, i na pewno zaraz będzie. Po trzech godzinach od zamówienia powiedzieli, że w ogóle nie dowożą do mojej dzielnicy, i pizzy nie dostanę.
Nie wiem czy dałbym radę się opanować w takiej sytuacji. W moim przypadku powiedzenie, "Kiedy Polak głodny Polak zły", działa w 100%. Musisz być aniołem, że ich tam nie pozabijałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 02 Lis, 2010, 21:00:14
To się do Torunia przeprowadź, łóżko mam szerokie, zmieścimy się.

To się na Poznańską przeprować, zobaczymy co Ci z miasta przywiozą...

Edek; W ogóle na tę stronę mostu (niech go w dype pogrzebaczem ten most - Fireboy, opowiedz swoją ostatnią akcję u nas)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 02 Lis, 2010, 21:11:37
A tamtej strony miasta to ja w ogóle nie odwiedzam :) no a na moście jest aktualnie genialny patent, potwierdzam...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 02 Lis, 2010, 21:19:54
srajtaśma... odwijająca się w strone ściany  :evil: >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Lis, 2010, 21:36:09
Ja kiedyś zamówiłem, po półtorej godziny jak zadzwoniłem, powiedzieli, że przepraszają, że jeszcze nie ma, i na pewno zaraz będzie. Po trzech godzinach od zamówienia powiedzieli, że w ogóle nie dowożą do mojej dzielnicy, i pizzy nie dostanę.
Nie wiem czy dałbym radę się opanować w takiej sytuacji. W moim przypadku powiedzenie, "Kiedy Polak głodny Polak zły", działa w 100%. Musisz być aniołem, że ich tam nie pozabijałeś.
Ze mną jest tak samo, ale mnie podstępem wzięli, bo po takim czasie głodówki ( zasadniczo, jeżeli dzwonię po pizzę, to znaczy, że już naprawdę jestem głodny ) zdążyłem osłabnąć i bylem niezdolny do jakiejkolwiek walki.
Dodam, że jak zamawiam z Dominium, to zawsze słyszę, że dostawa za 40 minut i zawsze dostawca puka do mych drzwi ( tak poetycko ) już po 30 minutach.
Dominium forever.


Wkurwia mnie matura w tym roku. Ale jednocześnie to oznacza rychły koniec edukacji ogólnej ;D

I tak mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Lis, 2010, 21:51:55
Wkurwia mnie że krank się spierdolił i nie mam wzmacniacza i  to że jak kupowałem to nie wziąłem Muszowego powerballa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 02 Lis, 2010, 21:53:58
Sciagaj Revalvera i jakos przetrwasz ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Lis, 2010, 21:55:07
Spoko już mam na dysku, jutro się dowiem ile krank się będzie naprawiał i wtedy pewnie znów napiszę ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 02 Lis, 2010, 21:59:36
srajtaśma... odwijająca się w strone ściany  :evil: >:(

A mnie najbardziej wkurwia, jak się kończy. Jeszcze bardziej jak dre ryja do Oli, żeby przyniosła program TV bo nie ma papieru, a ona "sam se przynieś, nie jestem twoją służącą". No jak ja się pytam mam to zrobić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 02 Lis, 2010, 22:12:08
srajtaśma... odwijająca się w strone ściany  :evil: >:(

A mnie najbardziej wkurwia, jak się kończy. Jeszcze bardziej jak dre ryja do Oli, żeby przyniosła program TV bo nie ma papieru, a ona "sam se przynieś, nie jestem twoją służącą". No jak ja się pytam mam to zrobić?

Wstajesz i idziesz małymi kroczkami trzymając dłoń pod tyłkiem żeby nic nie spadło, proste :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 02 Lis, 2010, 22:16:33
Pierdole, mam lepszy patent...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 02 Lis, 2010, 22:27:28
Spoiler
Ale wtedy może nastąpić nieprzyjemny feedback :P If ju noł wot aj min.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 03 Lis, 2010, 02:13:05
Wkurwia mnie to, że nie mogę zasnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Lis, 2010, 13:03:20
Ja siedzę przy kompie albo przy PSP, aż nie zasnę - to działa!

Problem pojawia się, że wkurwia mnie to, że nie mogę wstać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 03 Lis, 2010, 13:55:21
Wkurwia mnie sąsiadka mieszkająca w drugim pionie ode mnie. Gram na perkusji elektronicznej na słuchawkach. Dźwięk z tego na sucho jest porównywalny np z uderzaniem długopisem o stół. Straszy mnie policją. O dziwo nie jest to 65 letnia emerytka. Zdarza mi się grać 3 razy głośniej na gitarze. Nie przeszkadza to sąsiadom bezpośrednio mieszkającym pode mną. Nie kupiłem zestawu akustycznego do bloku, wtedy skarga miałaby sens. Sytuacja ma miejsce 2gi raz więc coś muszę opracować. Widzę dwa rozwiązania: granie jeszcze szybciej, więcej i głośniej albo sprzedaż zestawu. Podstawa prawna w tym wypadku to art. 51 kk, którego w mojej opinii nie łamię. Walczył już ktoś w podobnej sprawie?

Art. 51. Kodeksu wykroczeń

§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

    podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,

    podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lis, 2010, 14:01:25
Napierdalaj dwa razy głośniej, jak przyjdzie to pójdziecie na kompromis, żeby grać o połowę ciszej i będziesz grać jak obecnie. Nie zapomnij dodać, że pięknie dziś wygląda :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2010, 14:13:05
Przez pierwszy tydzień na nowym lokum gram zawsze zajebiście głośno muzę. Potem już normalnie - i mam spokój ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 03 Lis, 2010, 15:08:44
może i to jest jakiś system. napierać a później zwolnić o połowę ;)

Przed chwilą wyszedłem z klatki i następny sąsiad zmierzył mnie "surowym spojrzeniem". Co prawda nic nie powiedział. Nie wiem czy się bał powiedzieć co mu leży na sercu czy to taka wymiana jesiennych spojrzeń :D

Ja pierdolę. dotychczas żyłem raczej w zgodzie z sąsiadami. teraz powymieniali się trochę i nowi próbują wprowadzać swoje warunki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2010, 15:18:30
Następnym razem zapytaj zioma, czy mu hałas przeszkadza. Graj wprost. Wyjdziesz na społecznego, zaangażowanego i ludzkiego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lis, 2010, 15:45:13
A jak odpowie, że tak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2010, 15:47:43
A jak odpowie, że tak?

"Postaram się ciszej", albo zaproś go na jame, niech sam oceni. A może i podymasz? :P
Powiedz, że masz stypendium i musisz ćwiczyć i ostatnie pieniądze po babci wydałeś na specjalistyczny, wytłumiony sprzęt. W każdym razie zrobisz PR, a będziesz dalej robił swoje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 03 Lis, 2010, 22:35:27
wuju dobrze gadasz, sprawę trzeba załatwić stwarzając pozory społecznika. Nastawiam się już na to, ze odwiedzi mnie policja. Postaram się jak najlepiej wybrnąć, zasłaniając się, ze "planuję założyć kapelę weselną i muszę ćwiczyć. Rozumiem, że jest głośno, ale bedzie to znaczna część mojego dochodu. W związku z czym mogę iść na ustępstwo grając 1h dziennie (i tak nigdy nie gram dłuzej bo mam za dużo obowiązków)".

Pani sąsiadka uderzyła dziś znowu. Wysłała smsa z groźbą do moich rodziców, że "jeżeli jeszcze raz się powtórzy się hałas to policja mnie odwiedzi". Powołała się UWAGA na art.51 kk. Jak to napisała "o zakłócaniu ciszy dziennej". Uwielbiam takie zagrywki ludzi, którzy o prawie nie mają zielonego pojęcia a się wypowiadają.

Mogę też podejść ją odwracając kota ogonem. Oskarżyć o nękanie, za to jest troszkę większa kara niż zakłócanie ciszy. Świeża sprawa, lokal w Szczecinku za 2msc zakłócania ciszy (tylko, że nocnej) dostał 200zł grzywny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 03 Lis, 2010, 22:52:08
ziooom, przerabiałem zbliżoną opcję - próby robimy u mnie w domku jednorodzinnym na strychu, w lato jest absolutna niewyróbka i siłą rzeczy otwieramy okna. jedno z nich wychodzi na nasz podjazd i celuje w dom sąsiadki po drugiej stronie ulicy ;) ogólnie jak napierdalamy to dźwięk niesie się nieźle, ale nie jest to hałas porównywalny choćby z piłą tarczową albo mechaniczną (a których niektórzy sąsiedzi używają dosyć często). w każdem razie pewnego dnia w czasie próby pod moją bramą zawitał patrol, ja lekkie zdziwko, w sumie mogłem to olać (no bo chuj mnie obchodzi, że sobie stoją pod moją bramą, wejść i tak nie mogą), ale zszedłem i pytam o co cho. oczywko sąsiadka zadzwoniła ze skargą, policjanci na luzaku, widać, że wiedzieli, że paniusia się dopierdala po próżnicy (od dwóch lat w miarę regularnie gramy i nigdy ŻADNYCH narzekań nie było), o żadnym mandacie czy czymś takim mowy nie było.
odnosząc to do Twojej sytuacji, ja miałbym absolutnie wyjebane na nią, bo widać, że ma coś lekko jebnięte w procesorze. policja nic Ci nie zrobi - równie dobrze możesz ją oskarżyć o zbyt donośne zamiatanie czy ogłuszające przełączanie kanałów pilotem. z innymi sąsiadami możesz spróbować pogadać (i zastosować metodę Wuja czyli najpierw szoł 2x głośniej ;) ), ale z nią raczej nie warto
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2010, 23:24:25
Ostatnio miałem mały kontakt - powiem tak: policjanci też mają pewien rozsądek i wiedzą za co mogą dać mandat. I że są głupi, dopieprzający się obywatele.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lis, 2010, 23:48:40
Jakiś pieprzony kundel od 10 min ujada mi centralnie pod oknem. Już wiem co zrobię na jutrzejszy obiad.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 04 Lis, 2010, 00:31:08
Powtórka z rozrywki - pomimo tego że spałem ~5 godzin to nie mogę zasnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2010, 09:00:28
Powtórka z rozrywki - pomimo tego że spałem ~5 godzin to nie mogę zasnąć.

Zejdź do 4h ;)

Ech, to masz problem - dosłownie i w przenośni, jako jednocześnie skutek i przyczynę. Miałem w życiu okres bezsenności - przejebane po maxie! Trzeba sobie pomagać - spacerek, zero emocji wieczorem (czyli 7 stringa, a szczególnie szałta :D) i tablety na szybsze zasypianie. Bacio recommends also małe piwo i uczciwą masturbację :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 04 Lis, 2010, 09:35:22
Ale ja tak bardzo lubię ssa do poduszki :( małe piwo nie bardzo, jak już to duże i najlepiej dwa coś zdziałały w moim przypadku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 04 Lis, 2010, 10:01:02
taa, ja położyłem się o 2 a o 4 już finito i za cholere zasnąć nie mogłem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2010, 10:03:08
taa, ja położyłem się o 2 a o 4 już finito i za cholere zasnąć nie mogłem...

Dziś Szymo postanowił obudzić się o 3 i łaskawie zasnąć o 6. A o 6.45 budzik kazał mie opuścić kordełkowe ciepełko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Lis, 2010, 11:17:39
Ale ja tak bardzo lubię ssa do poduszki :( małe piwo nie bardzo, jak już to duże i najlepiej dwa coś zdziałały w moim przypadku

Tyle, że, tak serio, to prowadzi do alkoholizmu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Lis, 2010, 11:21:55
Większość rzeczy do niego prowadzi, nie pękaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2010, 11:45:55
Ale ja tak bardzo lubię ssa do poduszki :( małe piwo nie bardzo, jak już to duże i najlepiej dwa coś zdziałały w moim przypadku

Tyle, że, tak serio, to prowadzi do alkoholizmu.

Początkowo tak :D

(men, walisz 4 czy 5 małego browara w trakcie całej kuracji. Czytanie + sranie też prowadzi do hemoroidów ;))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 04 Lis, 2010, 12:37:19
October - kiedyś, kiedy mój starszy brat mieszkał jeszcze ze mną, posiadał w swoim pokoju właśnie takie elektroniczne garki. ćwiczył też tylko na słuchawkach. sąsiad spod nas zaczął się wkurwiać, że strasznie mu hałasuje i dzieci nie mogą spać. zaczęły się groźby o policji. pierw uderzyła straż miejska, później coraz regularniej policja, na koniec ziom podał mojego brata do sądu, przegrał sprawę, musiał za nią zapłacić, a mój brat dostał tylko przypomnienie o ciszy nocnej zaczynającej się od 22:00 i odpowiedniej ilości decybeli w tym czasie... :)
także na lajcie bądź men, cokolwiek się stanie i tak jesteś górą :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 04 Lis, 2010, 12:39:12
Piwo dobrze działa na sen, ale jeszcze lepiej zrobić napar z chmielu. Zadziwiająco szybko działa taka herbatka. Można też sobie zrobić poduszeczkę z chmielem w środku. W niektórych sklepach zielarskich sprzedają już gotowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2010, 15:52:07
Zamówiłem se pizze i mi bez cebuli ją zrobili! No kurwa mać!
trzeba bylo patrzec w sklad, czy jest podana i ew kazac dolozyc jako dodatek.

mnie osobiscie wlasnie wkurwia, jak cebula (ktorej, pomijajac alergie, nienawidze za sam smak, to juz nawet czosnek latwiej przyswajam) jest do czegos dodana, mimo, ze nic o niej nie napisano. a niestety dosc czesto sie zdarza, ze w jakies pizzerii w niektorych pizzach cebula jest podana, a przy innych nie - to wtedy zakladam, ze jej nie ma, a niekiedy nawet na wszelki wypadek pytam kelnerki. po czym czesto mimo zapewnien kelnerki pizza przychodzi i nie wiem, czy sie wkurwiac i klocic o nowa, bez cebuli (no bo co to kurwa ma byc, skoro mialo jej nie byc, a jest), czy tez lepiej wyjsc bez jedzenia i bez placenia, co by mi pozniej nie dali na nia jakiegos sosu, w ktorym wkurwiony szef kuchni maczal kutasa albo cos...

albo jak mi podaja cole z cytryna bez pytania! kurwa! niby taka pierdola, a jak wkurwia. jakbym zamawial cole z cytryna, to bym powiedzial, ze chce cole z cytryna, nie ze chce cole! a nie robia jakies niespodzianki i mi psuja napoj ;/ jesli chca byc zajebisci i dorzucac gratisowa cytryne (z niezrozumialych mi przyczyn niektorzy lubia takie dziwaczne mieszanki), to niech wpierw pytaja, czy ktos chce ta cytryne - lub od biedy przynajmniej zakladaja ja na brzeg szklanki tak, abym mogl ja bez problemu wyjebac, a nie do srodka napoju wrzucaja, co by smak jej soku przesiakl calosc ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2010, 15:56:19
Ja bym Cię wysłał na JGP ze 2 razy... Niby zabawa dla harcerzy, ale później życie jest jakby inne... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Lis, 2010, 16:27:17
Chuja tam masz a nie alergie. Po prostu nie lubisz cebuli. Teraz każdy musi mieć alergię i być popierdolony na głowę (tzn. być tak głupim, żeby nie nauczyć się biegle czytać np).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2010, 17:39:50
Chuja tam masz a nie alergie. Po prostu nie lubisz cebuli. Teraz każdy musi mieć alergię i być popierdolony na głowę (tzn. być tak głupim, żeby nie nauczyć się biegle czytać np).
takiego chuja mam ze pare razy w zyciu mialem szok anafilaktyczny, i to takie zajebiste, ze mi dawali konskie dawki zajebiscie bolesnych zastrzykow antyhistaminowych w dupsko, zebym sie nie udusil i nie zdarl z siebie skory.

i co najlepsze, wg standardowych testow mam uczulenie na niemalze wszystkie (swieze) owoce, warzywa i pylki (jedynie na kurze i zwierzeta nie mam, ani tez na zadna chemie itp). jednak na wszystko mam na tyle slabe, ze od kontaktu z pojedynczym alergenem nic mi nie jest. gorzej, jesli sa w okreslonej randomowej mieszance (musialbym isc do szpitala na ze dwa tygodnie, gdzie metoda prob i bledow by musieli sprawdzac na jakie typowe mieszanki reaguje - a to i tak chuja by mowilo, jedynie podpowiadalo, bo nie da sie sprawdzic kazdej mieszanki kazdego zwiazku chemicznego wystepujacego na swiecie), a juz najgorzej, jesli chwile wczesniej mialem jakis wysilek fizyczny (chocby np bieglem na autobus). uwierz, przejebana sprawa.

inna kwestia jest to, ze mam alergie generalnie na to, czego nigdy nie lubilem jesc (i z tegoz powodu teog nei jadlem) - zyjac w miejskim, syntetycznym srodowisku, w ktorym poza domem wszelkie spaliny itp, a w domu detergenty itd, wytruwaja wszelkie ewentualne realne zagrozenia dla zdrowia, organizm nagle stwierdza, ze cos, co naprawde nie jest grozne - jest grozne i to tak kurewsko, ze broni sie przed tym tak bardzo, ze az sobie sam szkodzi (co moze w najgorszym przypadku, przy braku pomocnej interwncji - zabic, i to bardzo nieprzyjemnie).

kolejna inna kwestia jest, ze np warzywa, na ktore mam alergie, poddane obrobce termicznej (np ugotowane) przestaja byc grozne - alergeny, podobnie jak wiekszosc skladnikow odzywczych, witamin itp - niszczeja. co nie zmienia faktu, ze kurewsko nadal mi nie smakuja, a wrecz nawet gorzej, niz swieze :D

dlatego zazwyczaj jednak zagryzam wargi i na wszeli wypadek lykam tabsy przeciw alergii przed niepewnym zarciem (zwykle jesli prewencjnie lykne tabsa, lub od razu jak tylko po jedzeniu poczuje, ze cos jest ze mna nie tak - atak mija zduszony w zarodku, natomiast jesli zbyt dlugo zwlekam - musze jechac na zastrzyki, inaczej przejebane), ale pewnych rzeczy jednak nie toleruje nigdy - w tym cebuli ;) jak dla mnie sens jej podawania jest zaden. jesli doda jej sie do zarcia tyle, ze ja czuc - psuje smak i to obrzydliwie. a jesli tak malo, ze jej nie czuc, to po co ja dodawac, skoro i tak jej nie czuc?:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Lis, 2010, 17:45:29
Cytuj
takiego chuja mam ze pare razy w zyciu mialem szok anafilaktyczny, i to takie zajebiste, ze mi dawali konskie dawki zajebiscie bolesnych zastrzykow antyhistaminowych w dupsko, zebym sie nie udusil i nie zdarl z siebie skory.

Młodzież to już w najdurniejszy sposób próbuje na siebie uwagę zwrócić. Chłopie, co mój kumpel Demon odpierdalał, mówię Ci! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 04 Lis, 2010, 20:37:16
Wkurwia mnie ze trace polowe wlosow rozwiazujac suply, bo se dredy rozplatuje ;/;/;/;/;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Lis, 2010, 21:19:32
Wkurwia mnie ze trace polowe wlosow rozwiazujac suply, bo se dredy rozplatuje ;/;/;/;/;/

To nie pierdol się - zetnij :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 04 Lis, 2010, 21:29:14
Wlasnie mam spory dylemat, juz od rozpoczeca rozplatania pare razy wlaczalem golarke ale cos mnie powstrzymywalo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Lis, 2010, 21:37:13
ja mam teraz bardzo podobny dylemat, bo mam włosy gdzieś za barki, takie w chuj kręcone, i np. do nosa mi wejdą (jakby ich mało było), tu wkurwią, nie wiem, nie wiem... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lis, 2010, 21:44:59
Stay true, nie ścinaj :D
Ja czekam aż mi same wszystkie wylazą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Lis, 2010, 21:46:24
Wlasnie mam spory dylemat, juz od rozpoczeca rozplatania pare razy wlaczalem golarke ale cos mnie powstrzymywalo ;)

Wiesz, sporo moich znajomych, bliższych lub dalszych miało dredy. Jedni ścięli od razu, inni męczyli się z rozplątywaniem i ścięli dopiero po tygodniu, bo włosy po dredach, to bardziej siano niż włosy i w ogóle pożal się Święty Ukraiński Borze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Lis, 2010, 12:15:36
Wkurwiają mnie komunikaty na YT w stylu:
Cytuj
Ten film wideo zawiera treść od partnera Sony Music Entertainment / Universal / etc. , który zablokował go w Twoim kraju na mocy praw autorskich.

A potem się dziwią, że piractwo kwitnie. Skoro nie można posłuchać legalnie, to FALLUS IM W ANUS, CHCIWYM ZŁAMASOM.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Lis, 2010, 12:19:02
Jak można nie lubić Coli z cytryną? :P
Szczególnie w kraju gdzie Cola smakuje chujowo :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Lis, 2010, 14:20:27
Zamówiłem se pizze i mi bez cebuli ją zrobili! No kurwa mać!
Za to wczoraj jak zamówiliśmy kebaba dostaliśmy z samą cebulą i sałatą. I łagodny był tak ostry że nawet ogórki były ostre. I w ogóle do póki nie wróciłem do domu i nie umyłem zębów czułem cebulę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lis, 2010, 15:06:10
jak się kupuje w "cześć kebabie" to co się kurwa dziwisz..? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Lis, 2010, 15:18:02
a to nie było przypadkiem "witaj kebabie"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Lis, 2010, 15:40:09
Bo kebab musi być dobry, żeby był dobry. Warszawska Sahara forever!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 05 Lis, 2010, 16:38:51
Zamówiłem se pizze i mi bez cebuli ją zrobili! No kurwa mać!
Za to wczoraj jak zamówiliśmy kebaba dostaliśmy z samą cebulą i sałatą. I łagodny był tak ostry że nawet ogórki były ostre. I w ogóle do póki nie wróciłem do domu i nie umyłem zębów czułem cebulę

mnie też to wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 05 Lis, 2010, 17:22:00
Kraków
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Lis, 2010, 18:48:33
jak się umyje zęby to nie czuć już tej cebuli ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 05 Lis, 2010, 19:06:13
mnie wkurwia ze muszę zapłacić treningi a kasy nie mam jak na razie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Lis, 2010, 20:11:01
A masz kamerkę z mikrofonem wbudowaną? Poznali po języku jak gadasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lis, 2010, 01:43:44
a tak na serio - pewnie po ip, albo po tym, ze ogladales to przez pl.youtube.com lub cos w ten desen :P i wtedy sie odpala jakies proxy anonimyzery, albo w ogole TORa i przecierpia chujowy transfer, za to cieszy dostepem do calego swiata :)

co do coli z cytryna - ogolnie nie cierpie kwasnych rzeczy. dlatego np ogolnie wole pepsi od coca coli - ta pierwsza jest po prostu slodka, druga wyraznie kwasna (i slodka jednoczesnie, ale zdecydowanie mniej slodka niz pepsi), jednak ta kwaskowatosc jest jeszcze znosna. ale jak jeszcze ktos dopierdala do coca coli cytryny to jak dla mnie wtedy w ogole nie da sie tego pic. ale to akurat kwestia gustu, niektorzy ponoc lubia np te kwasne zelki, co dla mnie jest obrzydliwe... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 06 Lis, 2010, 06:33:08
:facepalm:

"a tak na serio"
cześć kebabie czy kurwa witam kebabie. robi ci to jakąś różnicę? aż tak dobrze się tureckiego nie uczyłem.
a sahara ssie (choć jadałem tam regularnie przez 3 lata liceum i byłem wielkim fanem ichniej buły z opiekacza). spróbuj se efesa - jak stary turas ci rozmiensza sosa to nie ma.. chuja we wsi..? nie no, bata chciałem powiedzieć.. no na serio chciałem. w sumie to ten na niepodległości chyba lepszy, choć osobiście, jak już jestem w wawie to mam tam za daleko i jadam na francuskiej. pełen rozkurw odbytu.

A masz kamerkę z mikrofonem wbudowaną? Poznali po języku jak gadasz.
ja myślę że po gembie burackiej polackiej biedackiej. polaczki biedaczki!

ps. a mnie wkurwia jak ktoś interpunkcji nie używa albo dużych liter. o brakach ogonków czy błendach nie wspomne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Lis, 2010, 08:59:22
Masz gorszy dzień?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 06 Lis, 2010, 10:46:44
O 6:33:08 każdy ma gorszy dzień ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Lis, 2010, 11:14:16
Tolein ma zawsze gorszy dzień i za to go kochamy :D

A mnie wkurwiło właśnie, że znów musiałem przesunąć kupno nowej suki ze względu na nieplanowane wydatki. :facepalm:
Libra i tak będzie kiedyś moja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 06 Lis, 2010, 11:15:39
Przeczytałem: "kupno nowej sukni" i coś we mnie drgnęło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 06 Lis, 2010, 11:28:49
Przeczytałem: "kupno nowej sukni" i coś we mnie drgnęło.
Nie przejmuj się. Z rana to normalne. Nawet w tym wieku, sesese ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 06 Lis, 2010, 12:30:19
Toluś z pracy wrócił i dlatego taki "milusiński":D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 06 Lis, 2010, 12:31:44
Kurde... walnąłem epopeję usprawiedliwień w temacie, ale jak widać Lis podsumował mnie w 8 słowach i 1 emotce.
::)

Zauważyłem właśnie, że mi z ibeja majka zdjęli, toteż mityguję się i idę po sztukę.
Uszanowanko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Grzysiu w 06 Lis, 2010, 20:26:27
Że żeśmy mieli pomieszczenie na salkę prób własną, po czym jak tylko weszliśmy żeby dogadać jak pomieszczenie przystosować do grania to okazało się, że 12 cm dalej <sic!> (ścianka z gazobetonu) znajduje się studnio nagrań, w związku z tym raczej trudno tam salkę zrobić  bo szuranie miotłą słychać nie mówiąc o czymkolwiek innym... -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 18:57:23
że nie umiem grać, że mam kanapowy rig i ogólnie że nie jestem taki fajny jak wróbel :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2010, 19:00:55
Zjebku, to dla Ciebie, ode mnie :*

http://www.youtube.com/watch?v=eAfyFTzZDMM
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 19:03:47
fuuuuj kobieta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2010, 19:05:33
Nie tylko, wytrzymaj trochę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 19:10:36
ja tam i tak wole
http://www.youtube.com/watch?v=HTN6Du3MCgI
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2010, 19:15:14
ba, ale ja skłaniam się ku temu: http://www.youtube.com/watch?v=iAojTuIW8XQ&feature=related
Ostatnio w Trójce słuchałem jak się na to coś obsrywali, musieli nieźle od niego pod ogon kiedyś dostać. Aż mnie prostata bolała z żalu na te zachwyty. I to mnie wkurwia, między innymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 22:16:12
A teraz na poważnie.

Wkurwia mnie, że wszystkie laski w moim otoczeniu jarają się tym oto załogantem:

http://www.youtube.com/watch?v=KmiJzDPHwAI

Może mi to ktoś wyjaśnić? Jak można jarać się kimś kto nie ma magnetycznego pupa w gitarze? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 07 Lis, 2010, 22:21:13
mni wkuriwa że mam zrytą psyche
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 07 Lis, 2010, 22:40:33
A teraz na poważnie.

Wkurwia mnie, że wszystkie laski w moim otoczeniu jarają się tym oto załogantem:

http://www.youtube.com/watch?v=KmiJzDPHwAI

Może mi to ktoś wyjaśnić? Jak można jarać się kimś kto nie ma magnetycznego pupa w gitarze? ;)


O kufa, ale mnie skubany zaskoczył tym głosem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 07 Lis, 2010, 22:41:03
dobry jest co by nie mówić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 22:45:31
wy też??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 07 Lis, 2010, 22:50:04
No chyba jesteś głuchy xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2010, 22:53:10
wy też??

Spox - w mojej okolicy dziś to samo... ;) Mnie kolo GLOBALNIE nie rusza zbytnio, ale wiem że się może podobać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2010, 22:55:27
Chyba se jaja robicie ludzie. To, że się Foremniakowa popłacze, nie jest żadnym wyznacznikiem talentu chwilowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2010, 22:57:29
No jestem i się tego nie wstydzę :) Coraz bardziej utwierdzam się, że powinienem zostać basistą ;) A co do Piotrusia - głos ma, owszem, tyle że ja generalnie nienawidzę wokalistów którzy nic nie są w stanie stworzyć (a jeszcze bardziej ich fanów) a tylko głos im bozia dała. Także poczekamy zobaczymy czy coś z niego wyrośnie.

Na chwilę obecną trzeba do niego dotrzeć, dać mu porządnego badyla, nauczyć jak stroi się menszczyzna i wyruchać w dupsko to może coś z niego będzie.

EDIT: Wróbel! Wiedziałem że Ty będziesz miał odpowiednie zdanie na ten temat!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 07 Lis, 2010, 23:01:41
Tu nie chodzi o zdanie Foremniakowej której osobiście bardzo nie lubię :D  Jak powiedział Głuchy chłopak ma głos   - zobaczymy czy wykorzysta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2010, 23:27:38
Ma głos, jak z dupy włos - krótki, gruby i nieczysty :D Głos, to miał Freddie Mercury, albo Ronnie Dio, ten chłopak sobie cichuteńko pobekuje chwilowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Lis, 2010, 23:58:37
Imo wczorajszy występ zjebał i niezasłużenie przeszedł na pierwszym miejscu. Ale pomijam to bo to TV przeca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Lis, 2010, 00:56:19
I tak mu wróżę karierę, np. będzie śpiewał u Rubika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lis, 2010, 04:16:16
nieczysto

E:
Wkurwia mnie to, że nasz najnowy kawałek jest tak zajebisty, że siedzę już kolejną godzinę nad gp, słucham, nurzam się w jego epickości i dopieszczam detale... Maćq, kocham Cię!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2010, 06:54:50
Ten gość serio pobekuje zamiast śpiewać, plus dla Chylińskiej za reakcję ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 08 Lis, 2010, 10:42:46
http://allegro.pl/vht-fryette-mesa-boogie-marshall-fender-rivera-amp-i1310285331.html

Mnie wkurwia jak ktoś nie umie podpisać tytułu aukcji..
Ale to jego sprawa, mam nadzieje że nie sprzeda :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lis, 2010, 11:26:51
klik...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 08 Lis, 2010, 16:11:52
mnie wkurwia niesamowicie, że nawet browara się nie mogę napić
(ale jeszcze tylko tydzień co mnie cieszy) i sprawa z poszukiwaniem pracy, a dokładniej z wiarygodnością pracodawcy, dzwonię i pytam się czy to nie jest telemarketering, babeczka nie, nie, przychodzę na rozmowę i jakiś picuś opisując zadania mówi, głównym Pana zadaniem będzie aktywne pozyskiwania klienta, no kurwa mać, przecie pytałem.  
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 08 Lis, 2010, 16:30:58
http://allegro.pl/vht-fryette-mesa-boogie-marshall-fender-rivera-amp-i1310285331.html

Mnie wkurwia jak ktoś nie umie podpisać tytułu aukcji..
Ale to jego sprawa, mam nadzieje że nie sprzeda :P
fajna cena startowa, ciekawe czy zakończy aukcje minutę przed końcem żeby nie sprzedać zbyt tanio ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 08 Lis, 2010, 18:18:29
Nie przejmuj się :p są jeszcze na tym świecie ludzie wykształceni którzy zarabiają tyle że mniej się nie da (da sie na zasiłku, ale siedzenie przed TV to nie praca :P - podobno)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 08 Lis, 2010, 18:53:55
jeśli chodzi o zarobki, próbowałem się dowiedzieć ile zarabia urzędnik pierwszego stopnia (to taki człowiek, który zaraz po studia szczęśliwym trafem dostaje pracę w urzędzie miasta, marszałkowskim czy urzędzie pracy) i z tego co znalazłem wynika, że koło 1200zł, inny przykład praca w prywatnej firmie, zadania: sprawdzanie możliwości kredytowych klientów, bite osiem godzin przy komputerze, dzwonienie, rejestrowanie wyników, wynagrodzenie 1350   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 08 Lis, 2010, 18:57:16
http://allegro.pl/vht-fryette-mesa-boogie-marshall-fender-rivera-amp-i1310285331.html

Mnie wkurwia jak ktoś nie umie podpisać tytułu aukcji..
Ale to jego sprawa, mam nadzieje że nie sprzeda :P
fajna cena startowa, ciekawe czy zakończy aukcje minutę przed końcem żeby nie sprzedać zbyt tanio ;)
Tylko, ze on kolumne sprzedaje :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lis, 2010, 19:42:29
;)
:facepalm:
::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 08 Lis, 2010, 20:10:08
;)
:facepalm:
::)
???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Lis, 2010, 20:12:27
Cytuj
Umieść cytat
Cytat: Tolein  Dzisiaj o 19:42:29
Cytat: purpleman  Dzisiaj o 18:57:16
Cytat: terrormuzik  Dzisiaj o 16:30:58
;)

Z politowaniem
Co?

 :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 08 Lis, 2010, 20:14:13
;)
:facepalm:
::)
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 08 Lis, 2010, 21:02:59
;)
:facepalm:
::)
:facepalm:

 :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Lis, 2010, 21:33:06
mnie wkurwia niesamowicie, że nawet browara się nie mogę napić
(ale jeszcze tylko tydzień co mnie cieszy) i sprawa z poszukiwaniem pracy, a dokładniej z wiarygodnością pracodawcy, dzwonię i pytam się czy to nie jest telemarketering, babeczka nie, nie, przychodzę na rozmowę i jakiś picuś opisując zadania mówi, głównym Pana zadaniem będzie aktywne pozyskiwania klienta, no kurwa mać, przecie pytałem.   

Ja ostatnio szukając pracy znalazłem na jednej stronie ofertę "Pracownik umysłowy" - po wyświetleniu szczegółów okazało się, że chodzi o starszego kelnera w restauracji :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Lis, 2010, 22:01:27
Odkryłem dzisiaj pierwszy uszkodzony piksel w moim laptopie, a mam go dopiero od dwóch miesięcy. :evil:KURWA:evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2010, 22:06:15
Laptop HP?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Lis, 2010, 22:45:51
A w HP to też się zdarza? Pocieszające. :)

Acer. Kupiłem, bo tani jak na takie bebechy (i5, bycz). Prawie się przyzwyczaiłem do tego małego, jaśniejszego niż koledzy skurwysyna, ale jak tylko będę miał za dużo pieniędzy to kupię nową matrycę i wymienię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2010, 23:05:12
W HP to się zdarza regularnie. Znajomy ma HP'ka jakoś od 2 lat i już ma więcej martwych niż działających pikseli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 08 Lis, 2010, 23:11:04
HP to ogólnie szaleją z niezawodnością, gdzieś na forum było już o tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Lis, 2010, 23:12:53
Ha, to bym się dopiero wkurwił, gdyby takie coś mi nawaliło. W gruncie rzeczy HPkowy odpowiednik(bebechy) mojego lapka kosztuje te parę stów więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Lis, 2010, 00:08:25
Acer.
stary nie kupuje sie rzeczy pokroju acer, aristo i inny taki supermarketowy szajs, chocby nie wiem co tam za bebechy byly... no chyba ze ci kasy nie szkoda, bo jak wiadomo - kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 09 Lis, 2010, 00:13:13
jak wiadomo - kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy ;)
jak to mawiał św. Tomasz z Akwinu - gówno prawda
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lis, 2010, 00:27:23
No ja tam kupiłem drogo ( 4 tyś. trzy i pół roku temu ) i nie zamierzam zmieniać lapka przez najbliższe 10 lat.

Mac Booki ftw. Fakt, że musiałem wymienić dysk twardy, ale wyniosło mi to całe 300(!) zł, przesiadka ze 120 gb na 320, razem z montażem i wyczyszczeniem drania. A po tym co przeżył ten komp ( raz go nawet prawie usmażyłem na grzejniku w pociągu, torba już dymiła ), to i tak nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lis, 2010, 09:24:40
Taki coś:


Rob Chappers popełnił demo HD500. Mnie się widzi, zbieram kasę.

http://www.youtube.com/watch?v=XlC5cDV0_ik - pierwsza część
http://www.youtube.com/watch?v=N-3qOxxP8Vk - druga

20-ileś minut łącznie, ze tego w pierwsza połowa każdego filmu jest przegadana! A potem kolo mówi: "It has a lot of delays blah, blah!.." ALE SE POSŁUCHAŁEM BRZMIEŃ!!! Zamknąć mordy i grać!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lis, 2010, 09:57:22
Taki coś:


Rob Chappers popełnił demo HD500. Mnie się widzi, zbieram kasę.

http://www.youtube.com/watch?v=XlC5cDV0_ik - pierwsza część
http://www.youtube.com/watch?v=N-3qOxxP8Vk - druga

20-ileś minut łącznie, ze tego w pierwsza połowa każdego filmu jest przegadana! A potem kolo mówi: "It has a lot of delays blah, blah!.." ALE SE POSŁUCHAŁEM BRZMIEŃ!!! Zamknąć mordy i grać!!!!!

Dokładnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 09 Lis, 2010, 17:37:08
wkurwia mnie i jednocześnie bardzo smuci, że zawsze w życiu dochodzimy do pewnych momentów, w których stoimy przed wyborem 'niekorzystny', a 'niekorzystny' i raz, że za chuja nie chce się wybierać, a dwa, że w końcu trzeba i trzeba ruszyć dalej, od nowa, z łezką w oku i zarazem kamiennym wyrazem twarzy, mimo, że nic nie jest tak, jak powinno... życie :/
wiem, gejowo, ale to wyjątkowo ciężka sprawa, kiedy zarazem walczy się samemu z narastającą depresją i amotywacją, a jakichkolwiek przyjaciół w pobliżu brak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lis, 2010, 17:40:35
<przytul>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 09 Lis, 2010, 17:49:43
HP to ogólnie szaleją z niezawodnością, gdzieś na forum było już o tym.

W wakacje przez 2tyg korzystałem z laptopa HP. Z parametrów to był potwór, w praktyce mułek przeokropny. Grzał się jak głupi, z opowieści właściciela był kilka razy w naprawie. Żeby nie było, że to wyjątek. Ostatnio widziałem kolejny laptop HP z takimi samymi problemami. Ładnie wyglądają - tyle z zalet.

Cytuj
20-ileś minut łącznie, ze tego w pierwsza połowa każdego filmu jest przegadana! A potem kolo mówi: "It has a lot of delays blah, blah!.." ALE SE POSŁUCHAŁEM BRZMIEŃ!!! Zamknąć mordy i grać!!!!!

Takie samo wrażenie odniosłem włączając ten link. Na szczęście to nie TV i można przewijać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lis, 2010, 18:22:16
Moja koleżanka miała Acera, nic jej tam nie działało, bez przerwy z komputerem były problemy. Straszna kiła ogółem.
Jakiś czas temu zapoznałem się z jej sposobem korzystania z komputera.
Morał: Nauczcie się korzystać z komputerów to nie będziecie musieli narzekać, że się psują. A fakt, że w obecnych czasach awaryjność jest jedną ogromna loterią to teksty typu "HP się psują", "Acery są do bani", albo "Maci są fajne" włóżcie między bajki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 09 Lis, 2010, 18:35:27
mam HP od lat dwóch, latop rzeczon to jest zuch
system hula, nie zamula, jego trwałość mnie rozczula
bez problemów są piksele, w ogóle kiszki jest niewiele
mógłby czasem być zimniejszy, ale problem to pomniejszy
czasem również się zawiesza, ale który nie? mnie to pociesza
tak więc w skrócie podsumuję: jeden chuj. dziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lis, 2010, 11:10:24
Cytuj
20-ileś minut łącznie, ze tego w pierwsza połowa każdego filmu jest przegadana! A potem kolo mówi: "It has a lot of delays blah, blah!.." ALE SE POSŁUCHAŁEM BRZMIEŃ!!! Zamknąć mordy i grać!!!!!

Takie samo wrażenie odniosłem włączając ten link. Na szczęście to nie TV i można przewijać :P

Ale żeby było do czego!!!! ;)

wkurwia mnie i jednocześnie bardzo smuci, że zawsze w życiu dochodzimy do pewnych momentów, w których stoimy przed wyborem 'niekorzystny', a 'niekorzystny' i raz, że za chuja nie chce się wybierać, a dwa, że w końcu trzeba i trzeba ruszyć dalej, od nowa, z łezką w oku i zarazem kamiennym wyrazem twarzy, mimo, że nic nie jest tak, jak powinno... życie :/
wiem, gejowo, ale to wyjątkowo ciężka sprawa, kiedy zarazem walczy się samemu z narastającą depresją i amotywacją, a jakichkolwiek przyjaciół w pobliżu brak.

Chcialbym powiedzieć Tobie 2 wiadomości - złą i dobrą, ale za to w 2 wariantach:

zła - nie ma dobrej jednej metody na tzw. "sprawy życiowe". Pewne rzeczy trzeba przeboleć w sobie. Co jest na szczęście tymczasowe.
dobra - no właśnie: tymczasowe: leczy czas. Z doświadczenia wiem. Nieraz nie dzieje się nic, poza upływem czasu - i to wystarcza.
dobra II - praktycznie zawsze okazywało się, że zła-bolesna-niekorzystna zmiana po pewnym (znów) czasie wychodziła na lepsze!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Lis, 2010, 12:00:11
praktycznie zawsze okazywało się, że zła-bolesna-niekorzystna zmiana po pewnym (znów) czasie wychodziła na lepsze!
Przypomniała mi się filozofia Leibnitza (nie tego z 52 ząbkami) ;)
Cytuj
Z koncepcji praporządku świata wynika już jasno najsłynniejsza teza Leibniza. Skoro monady są preuporządkowane przez Boga, to wszystkie zależności między nimi są koniecznościami wynikającymi z tego preuporządkowania. Poszczególne monady mogą mieć złudzenie, że wpływają na swój los, "robiąc" to lub owo, lecz w rzeczywistości są one "zaprogramowane" do tych działań i nie mogą uczynić nic innego. A zatem istniejący świat jest jedynym możliwym, wynikającym z boskiego preuporządkowania. Można sobie co prawda wyobrazić inaczej preuporządkowany świat, ale z pewnością nie byłby on już tak doskonały jak nasz, bo Bóg jako monada "naczelna" na pewno preuporządkował świat najlepiej jak było można. A zatem nasz świat jest jednocześnie jedynym możliwym i najdoskonalszym ze wszystkich światów do pomyślenia.

także Mario, head up!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 10 Lis, 2010, 12:06:14
praktycznie zawsze okazywało się, że zła-bolesna-niekorzystna zmiana po pewnym (znów) czasie wychodziła na lepsze!
Przypomniała mi się filozofia Leibnitza (nie tego z 52 ząbkami) ;)
Cytuj
Z koncepcji praporządku świata wynika już jasno najsłynniejsza teza Leibniza. Skoro monady są preuporządkowane przez Boga, to wszystkie zależności między nimi są koniecznościami wynikającymi z tego preuporządkowania. Poszczególne monady mogą mieć złudzenie, że wpływają na swój los, "robiąc" to lub owo, lecz w rzeczywistości są one "zaprogramowane" do tych działań i nie mogą uczynić nic innego. A zatem istniejący świat jest jedynym możliwym, wynikającym z boskiego preuporządkowania. Można sobie co prawda wyobrazić inaczej preuporządkowany świat, ale z pewnością nie byłby on już tak doskonały jak nasz, bo Bóg jako monada "naczelna" na pewno preuporządkował świat najlepiej jak było można. A zatem nasz świat jest jednocześnie jedynym możliwym i najdoskonalszym ze wszystkich światów do pomyślenia.

także Mario, head up!

Czy ktoś jeszcze oprócz mnie przeczytał "menda naczelna"? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Lis, 2010, 22:04:27
Moja koleżanka miała Acera, nic jej tam nie działało, bez przerwy z komputerem były problemy. Straszna kiła ogółem.
Jakiś czas temu zapoznałem się z jej sposobem korzystania z komputera.
Morał: Nauczcie się korzystać z komputerów to nie będziecie musieli narzekać, że się psują.
+1

Zauważyłem, że jakoś dziwnie teraz nikt nie pamięta, że laptop powinien być ułożony w pozycji poziomej. A potem wielkie zdziwienie że pada dysk twardy. :P

Przyznam się, że byłem wobec mojego trochę niedelikatny (Przenoszenie ważącego 2.6kg lapka trzymając jedną dłonią to okazuje się kiepski pomysł - właśnie po drugiej stronie miejsca, za które łapałem pojawił się ten piksel).

Wkurwia mnie, że doprowadzam kobiety do smutku i płaczu. A kiedy staram się tego nie robić, to biją się między sobą i ta która przegrywa robi się jeszcze smutniejsza. Dom wariatów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 10 Lis, 2010, 22:09:24
Wkurwia Cie, ze laski się o Ciebie biją?? I don't understand :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Lis, 2010, 22:22:37
Wkurwia Cie, ze laski się o Ciebie biją?? I don't understand :D
Basenik można napełnić kisielem raz, dwa, może nawet cztery razy. Ale nadchodzi taki moment, kiedy już Ci się nie chce podgrzewać 100 litrów wody. :P

Męczące są te babskie konflikty. One nie odpuszczają tak jak faceci. Dziwne jest w tym wszystkim to, że nawet się nigdy na oczy nie widziały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 10 Lis, 2010, 22:44:54
Wkurwia mnie że nikt nie chce kupić terrarium :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 11 Lis, 2010, 09:33:27
wkurzony jestem, bo uciekła mi świetna okazja pt. valveking 112 za 800zł, bo akurat nie miałem kasy na koncie ;/ a po modach mógłbym mieć fajne combo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2010, 10:42:31
Czemu uziemiać, przecież wszędzie da się mieszkanie sprzedać.
Ale z tym kredytem, to gorzej, faktycznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Lis, 2010, 11:06:34
A masz peręset tysiaków w gotówce na kupno? Nie? To zostaje kredyt. Który spłacasz przez co najmniej -naście lat. Czyli mniej więcej tyle czekasz na odsprzedaż. Chyba że masz zamiar sprzedać niespłacone mieszkanie, i dogadywać się jakoś z kupcem jak to załatwić (przeniesienie płatnika kredytu? Kurna nawet nie wiem dokładnie jak to się robi), to inna sprawa.

PS. Z ciekawości - macie jakieś doświadczenia z kupnem/wynajmem własnego M?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lis, 2010, 11:38:52
Wkurwia mnie, ze nie mogę znaleźć thumbpicka na mój kciuk... wszystkie są za małe :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 11 Lis, 2010, 12:03:52
Wkurwia mnie, ze nie mogę znaleźć thumbpicka na mój kciuk... wszystkie są za małe :[

Podgrzej go i rozciągnij. Zawsze tak robiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 11 Lis, 2010, 14:02:57
wszystkie są za małe :[
Podgrzej go i rozciągnij. Zawsze tak robiłem.
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lis, 2010, 15:42:07
Tez tak robilem, tylko ze wtedy za luźny jest :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 11 Lis, 2010, 18:07:16
Tez tak robilem, tylko ze wtedy za luźny jest :/

Nie umisz :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2010, 19:41:04
A masz peręset tysiaków w gotówce na kupno? Nie? To zostaje kredyt. Który spłacasz przez co najmniej -naście lat. Czyli mniej więcej tyle czekasz na odsprzedaż. Chyba że masz zamiar sprzedać niespłacone mieszkanie, i dogadywać się jakoś z kupcem jak to załatwić (przeniesienie płatnika kredytu? Kurna nawet nie wiem dokładnie jak to się robi), to inna sprawa.

PS. Z ciekawości - macie jakieś doświadczenia z kupnem/wynajmem własnego M?

No, własnego nie kupowałem, bo na to za młody szczyl jestem, ale miałem w życiu już jakieś 9 przeprowadzek, a moja matka z 16 conajmniej, więc swoje się nasłuchałem i swoje wiem.

Sprzedaż okredytowanego mieszkania to całkowicie normalna i powszechna sprawa, bo pomyśl, ilu kupujących ma całą kwotę od razu? Też biorą kredyt, więc akurat, czy spłacają swój, czy po prostu przerzuca się na nich po poprzednim właścicielu to mała różnica w praktyce.
Dwa, że jeżeli masz możliwość wzięcia kredytu, to logiczniej jest wziąć kredyt na mieszkanie i spłacać już własne, bo przy odsprzedaży co spłaciłeś, to już Twoje, niż wynajmować i miesiąc w miesiąc tracić te kilka stów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lis, 2010, 09:12:25
Męczące są te babskie konflikty. One nie odpuszczają tak jak faceci.

Stary - witamy w gronie dojrzałych mencizn ;) Z pewnością cieszysz się z tej dojrzałości :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Crank w 12 Lis, 2010, 09:26:31
a mnie wkurwia, że jest tak chujowo z pracą! Mam kurwa dwa dyplomy z muzykologii na UW, a zapierdalam w magazynie z częściami samochodowymi...po znajomości, bo tak to bym pewnie wciąż siedział i się nudził! Sama muza raczej wyciąga, niż generuje kase!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 12 Lis, 2010, 09:31:36
Mike co się robi na i po (oficjalnie ) muzykologii ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Crank w 12 Lis, 2010, 09:45:51
Po muzykologii możesz być domyślnie:
1. Nauczyciel muzyki (historia, formy muzyczne, teoria muzyki, etc)
2. Krytyk muzyczny / Dziennikarz muzyczny
3. Animator muzyczny np. w radio
4. Animator kultury, etc

Na samej muzykologii uczysz się najwięcej historii muzyki, teorii muzyki, stylów muzycznych, muzyki tradycyjnej, krytyki muzycznej, filozofii muzycznej, etc. Jako takiego nie ma instrumentu prowadzącego - nie jest to akademia muzyczna. Niemniej znajomość zapisu nutowego oraz opanowanie jakiegoś instrumentu jest w zasadzie konieczne do zrozumienia większości podawanych informacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 12 Lis, 2010, 09:48:15
To już wiem gdzie będę zdawał jak mnie na AM nie przyjmą ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Crank w 12 Lis, 2010, 09:49:33
:D a masz średnie wykształcenie muzyczne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 12 Lis, 2010, 10:06:22
Jak skończę szkolę jazzu to będę licencjonowany muzykiem II stopnia więc nawet więcej ;D trzeba na muzykologie ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Crank w 12 Lis, 2010, 10:13:04
II stopień to właśnie średnie wykształcenie muzyczne, przynajmniej zawsze było toższame. I stopień to muzyczna szkoła podstawowa. Nie, na muzykologię nie potrzebujesz tego, ale się przydaje :) Ja miałem praktyki w szkole II stopnia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Lis, 2010, 10:17:07
Licencjat Biotechnologii - praca o oczyszczaniu ścieków
Magister Biotechnologii z Ochronie Środowiska - praca o LCA
Magister Biotechnologii Drobnoustrojów - praca o polimerach biodegradowalnych

I kurwa budowa na gębę-cholewę, a pewnie za tydzień-dwa produkcja na 3 zmiany. Obie po znajomości. Kurwa. KURWA :evil:

PS. Wkurwia mnie cały jebany dzisiejszy dzień. Najpierw Mojej :love: nie przyjechał (W OGÓLE! Jebane MPK :evil: ) jedyny autobus jakim mogła dostać się do pracy, więc zerwałem się z wyra i ją podrzuciłem. Dobrze że miałem wolne, bo gdybym siedział w robocie to...
Potem - korki, zakupy... pierdoły typu mleko, jakieś słodkie, herbata... 70PLN. ŻE CO KURWA!?!?!
A teraz jeszcze muszę jechać do PUPu. Chuj wi po co, a dojazdu nie mam żadnego. Chyba zaraz na rower wsiądę jak się trochę słonka pojawi.

Do tego jeszcze chyba mnie jakaś grypa żołądkowa łapie. NO I CO JESZCZE!?!?!?!?!?!?!?!?!

PS2. I się wkurwiłem bo znalazłem gitę którą a) chciałbym jak cholera i na którą GAS nie przechodzi mi mimo leczenia, b) stać mnie na nią i mam kasę (o dziwo!), ale... c) zawsze jest COŚ INNEGO. Wyprowadzka, fura, sylwester, odkładane plany...

KUUUUURWAAAAA!!! :scream: :scream: :scream:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 12 Lis, 2010, 10:17:31
II stopień to właśnie średnie wykształcenie muzyczne, przynajmniej zawsze było toższame. I stopień to muzyczna szkoła podstawowa. Nie, na muzykologię nie potrzebujesz tego, ale się przydaje :) Ja miałem praktyki w szkole II stopnia :)

Pewnie masz racje ;D

Żeby nie robić offa

Wkurwia mnie że mój zespól okazał się dość dużym nie wypałem i szukam czegoś znowu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Lis, 2010, 10:41:47
Nie prościej jest robić to, co się chce?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Lis, 2010, 12:51:55
Może Wróbel miał na myśli zbiorowe samobójstwo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 12 Lis, 2010, 13:14:25
MrJ
Ziom, mam to samo. Dorosłe życie ssie. Dla mnie to nowość, a już zaczynam łapać jakąś dziwną depreche :/

Chce znowu studiować ;[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Lis, 2010, 13:48:28
A mnie wkurwia że najbardziej epicki utwór w historii muzyki popularnej będzie musiał poczekać na kolejny album, żeby ujrzeć światło dzienne...  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 12 Lis, 2010, 13:50:55
Wkurwiają mnie urzędy. Wszystkie, bez wyjątku. Załatwiam często sprawy w ZUSie, US, UM i w większości stoi się w kolejce, załatwiając bzdety, które spokojnie można by załatwić przez neta. Powstaje schemat - urzędas ma dużo roboty, mało zarabia, jest niezadowolony. Klient urzędu jest jeszcze bardziej wkurwiony bo stoi w kolejce, nie wie "po chuj" i jest obsługiwany przez niemiłą panią. No ok, trafiają się normalni, ale chyba jest kwestią czasu aż wbiją się w ramy klasycznego, nieprzyjemnego urzędasa.

Podsumowując wkurwia mnie, że mamy tak bardzo rozwiniętą budżetówkę i biurokrację. Wkurwia mnie PO - najgorsze rządy od czasu AWS. Utrzymują syf, który jest (czytaj wyżej), ale za to ładnie w mediach wypadają.

Cytuj
Dorosłe życie ssie.

Mam dwadzieścia pięć lat
I życie połamane jak patyk.
Co spojrzę wstecz – okropna czarna plama.
Co spojrzę przed się – twardy, zimny głaz.
Czułem powołanie w życiu swym
na księdza albo na żołnierza,
lecz poznałem, że mi ten ani tamten
nie mają już czego bronić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2010, 14:16:24
Wkurwia mnie, że najlepiej ostatnimi czasy ( no dobra, od kiedy odkryłem trzy ostatnie płyty Behemotha, przyznaję się ), że zajebiście gra się zestrojonym do C# co czyni moją najgrubszą strunę bezużyteczną. Chyba, że to kwestia jej starości i wymiana na grubszą ją odmuli.

Wkurwia mnie, że od tego roku w sporej części ma zależeć moje życie, a mi się nic nie chce i ogarnia mnie poczucie bezsensu.

Wkurwia mnie świadomość, że pewnie skończę na studiach po których niewiele będę mógł robić ( czyt. właśnie muzykologia jest w planach, backup w postaci jakichś tam lingwistyk, tylko dlatego, że języki mi idą nieźle, ale wcale nie chcę ich studiować ).

Wkurwia mnie świadomość, że wiem co naprawdę chcę w życiu robić, i niestety jest bardzo trudno z tego wyżyć na tym kontynencie, w tej części europy zwłaszcza, chyba wszyscy wiedzą co mam na myśli.

Wkurwia mnie, że po 11 latach tego pieprzonego bezsensu edukacji obowiązkowej nie jestem w stanie spiąć się ten ostatni rok i skończyć ją jakoś sensownie.

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 12 Lis, 2010, 14:33:48
Wkurwia mnie świadomość, że pewnie skończę na studiach po których niewiele będę mógł robić ( czyt. właśnie muzykologia jest w planach, backup w postaci jakichś tam lingwistyk, tylko dlatego, że języki mi idą nieźle, ale wcale nie chcę ich studiować ).

Przemyśl to. Ja po fizyce informatycznej (która miała być super przyszłościowa) -> informatyce rok szukałem sensownej pracy w zawodzie (głównie przez zerowe praktyczne doświadczenie, na które pracodawca zwraca największą uwagę nie bez powodu) :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2010, 14:43:13
Znaczy wiesz, ja też tak naprawdę średnio wierzę w to, że zły wybór studiów uniemożliwia sensowne zdobycie roboty, bo np. moja matka nigdy w życiu w zawodzie nie pracowała ( a też kierunek wybrała sobie kretyński ), pracę co kilka lat potrafi zmienić diametralnie, a zarabia naprawdę ładnie ( tzn. tak wnioskuje, bo przyznać się nie chce ).

Ale wiadomo, że im bardziej to człowieka dotyczy, tym bardziej po gaciach sra i się martwić zaczyna. Ciekawe swoją drogą czy mnie na realizację dźwięku ( płatną ) przyjmą, zważywszy, że nie mam o tym cienia pojęcia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 12 Lis, 2010, 15:46:23
Ciekawe swoją drogą czy mnie na realizację dźwięku ( płatną ) przyjmą, zważywszy, że nie mam o tym cienia pojęcia...

Men, nie lepiej do jakiegoś studia jako (zapewne bezpłatnie, bo takie realia) asystent się załapać? To dziedzina w której raczej praktyka jest nieoceniona (choć jak wszędzie wiedza teoretyczna pomaga, z tym że nie wiem czy jest sens płacenia za coś szeroko dostępnego).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2010, 16:14:06
Emm... nie wiem. Nawet nie wiem jak działa to o czym mówisz, serio, powiedz coś więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: So99 w 15 Lis, 2010, 11:10:07
jakis pedal mnie przebil na tym:

http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=250723474246#ht_500wt_965

KUUUUUURRRRRRRRRRRR RWAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poza tym dzis wszystko mnie wkurwia. no japierdole co za chujnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Lis, 2010, 19:10:17
Wkurwia mnie, że nie umiem się skutecznie komunikować drogą pisemną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Lis, 2010, 19:32:55
Znaczy wiesz, ja też tak naprawdę średnio wierzę w to, że zły wybór studiów uniemożliwia sensowne zdobycie roboty, bo np. moja matka nigdy w życiu w zawodzie nie pracowała ( a też kierunek wybrała sobie kretyński ),
Nawiązując do soboty: Rachet, weź poprawkę na to, że to jest :evil:Twoja Matka:evil:. :)

Ale prawda. Jak się człowiek umie zakręcić i ma kontakty (a przede wszystkim to drugie) to kierunek studiów ma mniejsze znaczenie, pod warunkiem że nie jest to jakaś socjologia czy europeistyka. :)

Wkurwia mnie, że nie zobaczę się z moją kryzysową narzeczoną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Lis, 2010, 19:40:29
Jeszcze bardziej mnie utwierdza w tym przekonaniu fakt, że ona znajomości nawet nie miała ( wtedy, teraz a i owszem jakieś tam potrafią się przydać ;) ).

Ale ja chyba po prostu w kwestii własnej przyszłości jestem niepoprawnym optymistą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 15 Lis, 2010, 20:10:25
mnie też szukanie pracy wkurwia niesamowicie, też sobie tu nawrzucam: optymizm HA! po wyjściu z obronny magisterki człowiek myślał teraz miesiąc wakacji i szukam pracy, a tu kurwa miesiąc po odebraniu dyplomu i kurwa nic, totalne zero, null, wysłane cv i lm można liczyć w dziesiątkach, a jedyne co się odezwało to automat no replay, do tego test w urzędzie marszałkowskim gdzie o jedno pierdolone miejsce za kafla walczy 70 osób, powiatowy urząd pracy ma wyjebane na staże, a babka jak byłem na pierwszym terminie w urzędzie pracy wie mniej niż ja. Żeby było mało to jeszcze oferujące się firmy, dające po cztery czy pięć ogłoszeń do jednej gazety pod różnymi numerami telefonów; znajduje ogłoszenie pasuje mi dzwonię proszę przyjść na rozmowę spoko zapisuje sobie termin, dzwonie w sprawie następnego ogłoszenia inny numer inne wymagania i kurwa co ta sama firma, która chce nałapać jak najwięcej jeleni pod pretekstem pracy biurowej i wysyłać ich z cyfrą plus po domach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 15 Lis, 2010, 20:31:03
Stary nawet nie mów...ja przez to mam przedwczesny kryzys wieku średniego.
Skończyłem technikum o zajebistym kierunku.
Skończyłem studia za które teraz studenci dostają po tysiąc złych tylko żeby je studiować.
Mój kierunek jest w pierwszej trójce top poszukiwanych specjalistów.
Wykonałem zajebistą prace dyplomową, która teraz służy studentom do nauki.
Nawet zrobiłem sobie uprawnienia SEP, a co tam.
Myślałem już ze Boga za nogi chwyciłem.
A teraz jakbym z liścia w mordę dostał...
Dzizus kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Lis, 2010, 21:17:12
Norwegia czeka, mate...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Lis, 2010, 21:23:01
Norwegia czeka, mate...
To dopiero wnerwia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Lis, 2010, 22:16:06
Hej, a ktoś z was próbował pracować w trakcie studiów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Lis, 2010, 22:17:50
Pewnie, od końcówki szkoły średniej umowy - zlecenia...

edit:
Rzecz jasna dla obecnego pracodawcy te moje doświadczenia były nic nie warte :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 15 Lis, 2010, 22:18:34
Whatcha mean? Ja np pracuję dorywczo w roli podgrzewacza mięsa na grillu, ale domyślam się że nie o to chodzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 15 Lis, 2010, 22:23:01
Mój kolega - na budowie :P - po 3 miesiącach rzucił studia. Uznał że więcej jak 3k nie wyciągnie. Studia chuja dadzą i są nudne, pełne absurdu (tak jak całe życie).
Sam pracuje i studiuje (ale zaocznie to się nie liczy w sumie) . Nie lubię swojej pracy, niedługo kończy mi się umowa - na inną pracę nie ma szans - polska. Sweet sweet sweet.
A w urzędach, biurokraci roztrwaniają nasze pińońdze.
Sweet sweet sweet.
Dżizas kurwa ja pierdole.
Ręcojma opadają
Sweet sweet kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Lis, 2010, 22:43:29
Studia chuja dadzą i są nudne, pełne absurdu (tak jak całe życie).

Np. ćwiczeniowiec kompletnie nie zainteresowany ćwiczeniami i oglądający mapy google... Nie pytajta o uczelnię :facepalm: bom jeszcze się nie rozliczył z nimi do końca hyhyh
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 15 Lis, 2010, 23:15:47
No ja pracuję teraz w składzie muzycznym i studiuję dziennie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lis, 2010, 03:07:42
Przestańcie pierdolić, bo mnie wkurwiacie.
Ćwoki.

P.S.
Pierdolone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 16 Lis, 2010, 14:40:04
Wróbel ale to jest temat założony przez Ciebie, czego się spodziewałeś :D? Chyba z założenia temat ma służyć do wrzucania, wkurwiania i narzekania i znów wkurwiania. Ile można się też wkurwiać na pierdoły, są jeszcze nie pierdoły, które są jeszcze bardziej wkurwiające. Wkurwia mnie nowy zakaz, zakaz palenia w miejscach publicznych, no kurwa prawie całe liceum z fajkami się chowałem po kiblach, potem za karę przynosiłem ryzy papiery by teraz to wróciło z karą przemienioną na mandaty. Co to kurwa ma być nietzscheański wieczny powrót
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lis, 2010, 14:45:35
Temat jest o rzeczach, które wkurwiają, a nie o użalaniu się nad sobą, że się poszło na studia dla pedałów. I chuj wam teraz po tych studiach. Na marketing i zarządzanie jeszcze se pójdźcie i zmarnujcie kolejne cenne sekundy życia, zamiast zrobić coś pożytecznego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 14:57:20
Mnie wkurwia to, że znowu musze chodzić po sądach, bo jakiś pierdolony ćwok którego ratowałem nachlał się i zabił innego kolesia swoim beemwu po wiejskim tuningu. Wogóle mnie wkurwia, że muszę takich ratować... Niestety, Boskość zobowiązuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lis, 2010, 14:58:13
Nie możesz któregoś kiedyś kolanem przydusić, że niby przypadkiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 15:06:02
Nie możesz któregoś kiedyś kolanem przydusić, że niby przypadkiem?

Mamy kamerkę w medycznym, wielki brat koordynator paczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Lis, 2010, 15:12:08
A pavulon?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2010, 15:12:51
Sinner - zostań koordynatorem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 15:16:24
A pavulon?

Za takie tesksty dajemy w morde, wiesz? Mało rzeczy wkurwia mnie bardziej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Lis, 2010, 15:18:52
A pavulon?

Za takie tesksty dajemy w morde, wiesz? Mało rzeczy wkurwia mnie bardziej

To sorry, odzywka dość chamska z mojej strony. Ale niektórych chyba warto by potraktować tym środkiem zamiast ratować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lis, 2010, 15:19:00
Wkurwia mnie nowy zakaz, zakaz palenia w miejscach publicznych, no kurwa prawie całe liceum z fajkami się chowałem po kiblach, potem za karę przynosiłem ryzy papiery by teraz to wróciło z karą przemienioną na mandaty. Co to kurwa ma być nietzscheański wieczny powrót

Mi tam się podoba. Wreszcie nie będzie mi %$#@ kopcił na przystanku autobusowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Lis, 2010, 15:32:55
wkurwia mnie to, że właśnie padła mi klawiatura, a piszę z klawiatury z wyszukiwarki z youtube
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 16 Lis, 2010, 16:16:34
Ten zakaz palenia to najlepsza rzecz jaka w moim życiu się zdarzyła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Lis, 2010, 16:21:45
A pavulon?
Z feelem gra
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lis, 2010, 19:00:07
Za takie tesksty dajemy w morde, wiesz? Mało rzeczy wkurwia mnie bardziej
Mnie z kolei takie teksty wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 16 Lis, 2010, 19:04:05
Ten zakaz palenia to jest absurd na miarę zamykania sklepów z dopalaczami przed wprowadzeniem stosownego prawa. Na jakiej podstawie państwo zabrania właścicielom lokali decydowania o tym, czy w ich przybytku palenie jest dozwolone, czy nie? Jaki będzie następny krok - zakaz palenia w domach? Litości, na przystankach nie można palić od dawna, restauracji i pubów 'bez papierosa' nigdy nie brakowało. A tu nagle ktoś stwierdził - zróbmy po naszemu, niech nikt nigdzie nie pali. Może od razu wycofajmy ze sprzedaży wszystko, co jest mniej lub bardziej szkodliwe. Wkurwia mnie to strasznie, że żeby napić się piwa/kawy i zapalić do tego papierosa muszę przejść całą starówkę od knajpy do knajpy pytając - czy tu wolno palić. A gdybym był przedsiębiorcą - odczułbym to jako drobny bo drobny ale zamach na wolność.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 16 Lis, 2010, 19:17:22
Wkurwiają mnie łajzy co chodzą po domach jak jechowcy i namawiają żeby głosować na nich. Dlaczego nie można wprowadzić kilku debat publicznych w mediach i zabronić wielkich reklam z tłustymi burakami, na których za sam ryj bym nie zagłosował. Zbędne tracenie pieniędzy. Przecież samo zobaczenie twarzy nawet z zajebistym napisem "Jak ja wygram wybory to będzie lepiej" niewiele mi mówi.

Przed chwilą przyszedł jeden:

Dzień dobry, czy mogę dać panu ulotkę?

Nie, dziękuję.

Dlaczego?

Bo nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 20:34:10
Za takie tesksty dajemy w morde, wiesz? Mało rzeczy wkurwia mnie bardziej
Mnie z kolei takie teksty wkurwiają.

twój problem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 16 Lis, 2010, 20:47:49
Temat jest o rzeczach, które wkurwiają, a nie o użalaniu się nad sobą, że się poszło na studia dla pedałów. I chuj wam teraz po tych studiach. Na marketing i zarządzanie jeszcze se pójdźcie i zmarnujcie kolejne cenne sekundy życia, zamiast zrobić coś pożytecznego :D
Ja jestem właśnie na zarządzaniu.
Dżizas
Kurwa
Ja
Pierdole

(żeś dowalił xD)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lis, 2010, 20:51:47
twój problem
Takie też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 16 Lis, 2010, 20:59:44
Ten zakaz palenia to jest absurd na miarę zamykania sklepów z dopalaczami przed wprowadzeniem stosownego prawa. Na jakiej podstawie państwo zabrania właścicielom lokali decydowania o tym, czy w ich przybytku palenie jest dozwolone, czy nie? Jaki będzie następny krok - zakaz palenia w domach? Litości, na przystankach nie można palić od dawna, restauracji i pubów 'bez papierosa' nigdy nie brakowało. A tu nagle ktoś stwierdził - zróbmy po naszemu, niech nikt nigdzie nie pali. Może od razu wycofajmy ze sprzedaży wszystko, co jest mniej lub bardziej szkodliwe. Wkurwia mnie to strasznie, że żeby napić się piwa/kawy i zapalić do tego papierosa muszę przejść całą starówkę od knajpy do knajpy pytając - czy tu wolno palić. A gdybym był przedsiębiorcą - odczułbym to jako drobny bo drobny ale zamach na wolność.
Ja nie palę, nienawidzę zapachu papierosów i przez to co się dzieje w klubach od paru lat po prostu siedzę w domu zamiast gdzieś wyjść. Jak mi włosy i ciuchy śmierdzą fajkami to nie zasnę. Nie bardzo mam ochotę wracając w środku nocy jeszcze myć włosy przed pójściem spać, a niestety tak bym musiał.
No i siłą rzeczy nie wiem jakiego stopnia niedorozwojem umysłowym trzeba się popisać, żeby kończąc gimnazjum dalej palić.
No ale skoro jednak "paru" takich się znajdzie to niech chociaż nie utrudniają mi życia.
W końcu będę mógł pójść do klubu na luzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Lis, 2010, 21:13:16
Ten zakaz palenia to jest absurd na miarę zamykania sklepów z dopalaczami przed wprowadzeniem stosownego prawa. Na jakiej podstawie państwo zabrania właścicielom lokali decydowania o tym, czy w ich przybytku palenie jest dozwolone, czy nie? Jaki będzie następny krok - zakaz palenia w domach? Litości, na przystankach nie można palić od dawna, restauracji i pubów 'bez papierosa' nigdy nie brakowało. A tu nagle ktoś stwierdził - zróbmy po naszemu, niech nikt nigdzie nie pali. Może od razu wycofajmy ze sprzedaży wszystko, co jest mniej lub bardziej szkodliwe. Wkurwia mnie to strasznie, że żeby napić się piwa/kawy i zapalić do tego papierosa muszę przejść całą starówkę od knajpy do knajpy pytając - czy tu wolno palić. A gdybym był przedsiębiorcą - odczułbym to jako drobny bo drobny ale zamach na wolność.
Ja nie palę, nienawidzę zapachu papierosów i przez to co się dzieje w klubach od paru lat po prostu siedzę w domu zamiast gdzieś wyjść. Jak mi włosy i ciuchy śmierdzą fajkami to nie zasnę. Nie bardzo mam ochotę wracając w środku nocy jeszcze myć włosy przed pójściem spać, a niestety tak bym musiał.
No i siłą rzeczy nie wiem jakiego stopnia niedorozwojem umysłowym trzeba się popisać, żeby kończąc gimnazjum dalej palić.
No ale skoro jednak "paru" takich się znajdzie to niech chociaż nie utrudniają mi życia.
W końcu będę mógł pójść do klubu na luzie.

+ 1000000000000000 kurwa

a jak może wkurwić fakt, że moja kobieta, która już regularnie nie pali to w wakacje stwierdziła że to jedyny tydzień w roku kiedy może robić co chce i jarała bez przerwy, chociaż wie że mnie to wkurwia. I pomimo tego że b@Rdz0 mn1E l0Ffc1@ to se nie mogła podarować. Tak, skończyła gimnazjum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 16 Lis, 2010, 21:23:24
POCZTA !



A co do zakazu palenia- nie popieram. Bardziej wk..rwia mnie smród starego dymiącego samochodu.
BTW. argument że "i dobrze bo fajki są be" lub "papierosy smierdzą" jest również na poziomie gimnazjum.

Nie, nie pale ale uważam że jest to absurd jak na moim koncercie będą mi ludzie z klubu podczas wystepu na fajka wychodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 16 Lis, 2010, 21:24:57
I pomimo tego że b@Rdz0 mn1E l0Ffc1@ to se nie mogła podarować. Tak, skończyła gimnazjum.
nie wiem jakiego stopnia niedorozwojem umysłowym trzeba się popisać, żeby kończąc gimnazjum dalej palić.
+ 1000000000000000 kurwa
lol...

Poza tym, jeśli się nie mylę, kluby mogą do woli organizować palarnie, gdzie każdy z was, śmierdzioszki, będzie mógł iść sobie zajarać.
Niemniej, to czego nie można wam odmówić, to fakt, że nigdy więcej nie przywita nas z otwartymi ręcami stojąca atmosfera pubu.
Poza tym, w UK ukarali gościa za to, że dał sobie krzywdę zrobić w trakcie jakiejś tam bdsm sesji. Też nie był zadowolony i krzyczał o umniejszaniu praw. Tutaj podobnie - na siłę dbają o wasze zdrowie (bo o naszym to już kurwa nie wspomnę, że poza Dexterkowym smrodem niszczycie nam płuca i nie tylko), a wy jeszcze płaczecie że niedobrze.
Ja się cieszę, przynajmniej nie będę więcej casual smokerem.

Spoiler

Edit:
BTW. argument że "i dobrze bo fajki są be" lub "papierosy smierdzą" jest również na poziomie gimnazjum.
A czy od miliarda lat powtarzany argument, że papierosy SZKODZĄ też jest na poziomie gimnazjum?

Nie, nie pale ale uważam że jest to absurd jak na moim koncercie będą mi ludzie z klubu podczas wystepu na fajka wychodzić.
Musisz bardzo nudną muzę grać, mate... ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Lis, 2010, 21:30:01
A jeszcze co do tematu zakazu: wczoraj byłem w pubie gdzie wszyscy sobie jarali na potęgę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 16 Lis, 2010, 21:30:52
Załóżcie sobie osobny topic, bo mnie wkurwiają te bzdury :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 21:31:59
Mi się wydaje, że przeceniacie polską zdolność egzekwowania prawa. Zwłaszcza, że w pociągach kiedyś też kiedyś zabronili palić i jak widać nie przyjęło się, znowu są wagony palący/niepalący.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 16 Lis, 2010, 21:33:21
wkurwiają mnie takie dyskusje

Załóżcie sobie osobny topic, bo mnie wkurwiają te bzdury :)
ed. no właśnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 16 Lis, 2010, 21:38:15

A czy od miliarda lat powtarzany argument, że papierosy SZKODZĄ też jest na poziomie gimnazjum?

Ser czedar też szkodzi zdrowiu i jest powodem różnych chorób m.in. sercowych. Napoje colo podobne o pH w granicach 2,3 również. Smog kominów również może być rakotwórczy (chociażby sąsiad palący śmieci w których znajdują się plastiki jak PVC   ;) Nawozy sztuczne (fosforanowe) na bazie których rośnie spora część dostępnego w sklepach jedzenia jest (w tej chwili już mniej) cholernie szkodliwa. Nie które wręcz spożyte w jakiś minimalnych dawkach były kiedyś powodami poronień, urodzeń z patologiami ciała itp. Jedzenie fastfoodów też nie należy do najzdrowszych i może zrujnować człowieka skracając bardzo znacznie jego życie.



A co do muzy, postanowię przemilczeć bo nie zrozumiałeś przykładu.

E: Powtórze po raz drugi. Nie pale i też mi to kurwa przeszkadza ze wszystko mi po pobycie w klubach pierdoli tytoniem. I tak jak napisał ktoś wcześniej- i tak nikt tego nie będzie egzekwował. Jest to jednak ograniczenie wolności człowieka a tego nie lubie. (z drugiej strony nie palący odezwą się ,ze palenie jest dla nich ograniczeniem ich wolnosci-nie da sie wszystkim dogodzić)

Zmieniając temat....notoryczni e gotuje się na poczcie...nie mogłem wysłać paczki z zadeklarowaną wartością bo pani nie mogła znaleźć miejsca łaczeń taśmy na której mogłaby nakleić odpowiednie 'plomby' który miały by w razie ich zerwania uwidocznić otwarcie paczki........ :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Lis, 2010, 21:57:49
Co do palenia - też mnie to denerwuje, że wszyscy wszędzie palą, ale już się przyzwyczaiłem że każdemu nie zabronię.
Za to, jak was denerwuje że znajomi palą, to ja już mam na to sposób. Jedno słowne ostrzeżenie, potem jak będzie palił przy mnie i na dodatek kopcił mi perfidnie pod nosem, łapę fajkę w dwa palce i od razu przy filtrze łamię. Już wszystkich nauczyłem, najpierw trochę marudzili i się rzucali, teraz jak jestem przy nich, to albo nie palą, albo nie palą bo im się wychodzić nie chce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lis, 2010, 21:58:31
Jacy Wy wszyscy jesteście delikatni, tu smrodek przeszkadza, tu że ciuszki śmierdzą. Sam nie palę i nie mam zamiaru ale do cholery, bardziej mi przeszkadza jak ktoś mi mlaszcze nad uchem. Niech jedzenia w miejscach publicznych zabronią i wszystkiego co jest w minimalnym stopniu szkodliwe, tak żebyśmy żyli 200 lat i zapierdalali zdrowiutcy do roboty przez 150.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Lis, 2010, 22:01:08
No, ja delikatny akurat tutaj muszę być, dosłownie się duszę jak mi ktoś dmuchnie/zakopci pod nosem, i to nie tak khe khe, tylko regularnie się duszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 16 Lis, 2010, 22:05:47
Sam nie palę i nie mam zamiaru ale do cholery, bardziej mi przeszkadza jak ktoś mi mlaszcze nad uchem.
+1 !!!
Mnie dosyc bardzo wkurwia jak ludzie mowia wlanczac, wziasc, ale tak to jest byc w humanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 16 Lis, 2010, 22:24:10
Nie wiem czy wiecie, ale w warszawie nie można w autobusach i tramwajach gadać przez telefon.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 22:28:47
To już przegięcie.

Z resztą, ja nie palę, a uważam, że ten zakaz to też przegięcie.

Wkurwia mnie, że Michał z Sixpoundera ma na sprzedaż przegenialną siódemkę za śmieszną kasę, której to kasy nie mam -_- Będę miał, kiedy SC-607 już dawno nie będzie, ofc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 16 Lis, 2010, 22:38:33
Być może faktycznie żyjemy w innych cywilizacjach, ale byłem w Trójmieście w niejednym lokalu 'bez papierosa', nigdy nie palę na przystankach i choć owszem, niejeden jednak pali czekając na autobus, wykształciła się już taka 'kultura' (oczywiście przez mandaty 200pln) że odchodzi się na te 15m od przystanku. Takie zachowania zaobserwowałem. Oczywiście, niejednokrotnie palący mają to w dupie i palą sobie siedząc na przystankowej ławce, jednak jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, by po zwróceniu uwagi przez kogoś, komu to przeszkadza, taki człowiek by się nie przemieścił.
Zresztą, nie chodzi mi tu o dyskusję o kulturze, czy o szkodliwości papierosów (swoją drogą, jak już loki zauważył, argument jest kuriozalny) a jedynie o PRAWIE, które jest zamachem na wolność decyzji. Oczywiście chodzi o decyzję przedsiębiorcy, który widząc koniunkturę na lokale bez papierosa mógł takie prowadzić. Teraz nie zastanawiając się nad popytem - musi dostosować się do absurdalnych przepisów. Jeszcze trochę i będzie musiał mieć kadzidełka i okrągłe klamki, żeby nikt po pijaku się nie nadział. Litości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 22:58:45
Wkurwia mnie, że Michał z Sixpoundera ma na sprzedaż przegenialną siódemkę za śmieszną kasę, której to kasy nie mam -_- Będę miał, kiedy SC-607 już dawno nie będzie, ofc.

a ile za nią chce ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 16 Lis, 2010, 23:01:06
wkurwia mnie że w końcu udało mi się umówić w jakiejś sensownej firmie na rozmowę o pracę (na jutro) a następnego dnia (dziś) przyszedł na zajęcia wykładowca (oczywiście spóźniony 10 minut) i powiedział jutro kolos zaliczeniowy.. No kurwa czy to takie dziwne że każdy ma jakieś tam swoje plany? I że takie rzeczy się ogłasza trochę wcześniej?

No wkurwia mnie jak ktoś mi zerka przez ramie. Zwłaszcza jak przeglądam pocztę albo rozmawiam na gg.

No i zakaz palenia też mnie wkurwia, nie dla tego że jestem palaczem, tylko dla tego że idąc dalej tym tokiem rozumowania za rok w Polsce alkohol będzie nielegalny. Ale to się nie stanie bo osoby które takie psichujowe ustawy wprowadzają pewnie lubią się najebać.. Coś dziś radiu słyszałem o jakiejś ustawie w Finlandii mającej zakazać posiadania, sprzedaży i spożywania tytoniu. Prawda to?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 23:07:45
Wkurwia mnie, że Michał z Sixpoundera ma na sprzedaż przegenialną siódemkę za śmieszną kasę, której to kasy nie mam -_- Będę miał, kiedy SC-607 już dawno nie będzie, ofc.

a ile za nią chce ?

Powiedział 2800, ale dałoby się ugadać niżej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 16 Lis, 2010, 23:09:05
Cytuj
na przystankach nie można palić od dawna, restauracji i pubów 'bez papierosa' nigdy nie brakowało
PS. Mnie raczej wkurwia to że potem z moich podatków są leczeni tacy co to sami są sobie winni... Proste: paliłeś - masz typową dla tego chorobę w stylu raka płuc (analogicznie - chlałeś - siada wątroba) - lecz się sam. Jak nie - do piachu. Sorry. Ale to już nieco inny temat.
Paczka fajek kosztuje 10zł. Do Państwa idzie z tego ok. 7zł. Między innymi na leczenie chorób, których mogę sie nabawić wskutek palenia. Więc sorry, ale nie pierdol mi, że z Twoich podatków leczy się palaczy itp. Gdyby nikt w PL nie palił, do skarbu państwa wpływałoby ok. 30mld zł mniej. Anything else?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 23:09:26
w takim razie wkurwia mnie że nikt nie chce kupić terrarium :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 23:12:26
Maciek, nawet mnie nie irytuj... Ja gram teraz na SC-207 i już to wiosło kocham za brzmienie. Jak sobie pomyślę jak 607 musi potrafić zajechać... ( a właściwie jak posłucham np. Lacuny raz na jakiś czas ), to mi się płakać chce :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 23:16:12
Maciek, nawet mnie nie irytuj... Ja gram teraz na SC-207 i już to wiosło kocham za brzmienie. Jak sobie pomyślę jak 607 musi potrafić zajechać... ( a właściwie jak posłucham np. Lacuny raz na jakiś czas ), to mi się płakać chce :P

Ale czym ja Cie irytuje ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 23:18:29
Yyyy... właśnie...?

Zapomniałem, czasem nie ogarniam do końca własnych toków myślowych, wybacz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 23:19:58
No chyba że chcesz kupić terrarium a nie masz kasy :P

No i zakaz palenia też mnie wkurwia, nie dla tego że jestem palaczem, tylko dla tego że idąc dalej tym tokiem rozumowania za rok w Polsce alkohol będzie nielegalny. Ale to się nie stanie bo osoby które takie psichujowe ustawy wprowadzają pewnie lubią się najebać.. Coś dziś radiu słyszałem o jakiejś ustawie w Finlandii mającej zakazać posiadania, sprzedaży i spożywania tytoniu. Prawda to?

chociaż nie pale zgadzam się z tym
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2010, 23:26:47
Zawsze chciałem terrarium :D

Jak dorzucasz zwierza w zestawie... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 23:31:53
Stary zwierz nie żyje ale jak dorzucisz jakaś nadprogramową kasę to może być z zwierzem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 23:37:37
w takim razie wkurwia mnie że nikt nie chce kupić terrarium :D

Zmieści się tam kot? :D

EDIT: albo lepiej, 2 letnie dziecko?

EDIT2:

Stary zwierz nie żyje

Masz jeszcze te zwierze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Lis, 2010, 23:39:23
2 letnie dziecko z zapasem ;D

Nawet możesz wymyć bo jest basen z wodospadem i wyschnie szybko bo ciepło w środku ;D

http://forum.sevenstring.pl/inne/terrarium-d/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 16 Lis, 2010, 23:44:31
2 letnie dziecko z zapasem ;D

Nawet możesz wymyć bo jest basen z wodospadem i wyschnie szybko bo ciepło w środku ;D

http://forum.sevenstring.pl/inne/terrarium-d/

Napisz lepiej czy da się szczelnie zamknąć
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 17 Lis, 2010, 00:01:03
Cytuj
na przystankach nie można palić od dawna, restauracji i pubów 'bez papierosa' nigdy nie brakowało
PS. Mnie raczej wkurwia to że potem z moich podatków są leczeni tacy co to sami są sobie winni... Proste: paliłeś - masz typową dla tego chorobę w stylu raka płuc (analogicznie - chlałeś - siada wątroba) - lecz się sam. Jak nie - do piachu. Sorry. Ale to już nieco inny temat.
Paczka fajek kosztuje 10zł. Do Państwa idzie z tego ok. 7zł. Między innymi na leczenie chorób, których mogę sie nabawić wskutek palenia. Więc sorry, ale nie pierdol mi, że z Twoich podatków leczy się palaczy itp. Gdyby nikt w PL nie palił, do skarbu państwa wpływałoby ok. 30mld zł mniej. Anything else?

+milion   ;) Akcyza jest łoooohoy wielka. W cenie takich luksusowy 'wiceruła' płacisz jakieś 3zł za tytoń, reszta idzie dla państwa....które dodatkowo zakazuje Ci palenia i karze mandatami.

W tym samym miejscu nasuwa się wkr... cena paliw :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lis, 2010, 00:16:55
W tym samym miejscu nasuwa się wkr... cena paliw :)
Weź nawet nie zaczynaj. :P Jeszcze nie mam samochodu, ba, jeszcze nie mam prawka a już mnie to wkurwia. Sama perspektywa tego, że swoboda poruszania się będzie taka kosztowna jest dobijająca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 17 Lis, 2010, 00:33:13
haaaaaaaaaa i najgorsze w tym wszystkim jest to że samochód to nie tylko paliwo  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 17 Lis, 2010, 08:15:58
wkurwia mnie to iż zapomniałem skasować bilety i mnie akurat wtedy kanary złapały !! ja piedziele



Sinner dla Ciebie mogę nawet zamek na kluczyk dorzucić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 17 Lis, 2010, 10:03:15
wkurwia mnie to iż zapomniałem skasować bilety i mnie akurat wtedy kanary złapały !! ja piedziele
ja mam odwrotnie, właśnie wtedy kiedy raz na 100 lat skasuję to mnie nie sprawdzają ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 17 Lis, 2010, 11:04:19
idąc dalej tym tokiem rozumowania za rok w Polsce alkohol będzie nielegalny

idąc dalej tym tokiem tak właśnie powinno być, ale alko za chuj nie zdelegalizują. jest już u nas ( i nie tylko ) zbyt zakorzenione w kulturze i tak jak mówisz - też stawiam na to, że akurat duża część ustawowców lubi się upierdolić, kiedy nikt nie patrzy.
osobiście do alkoholu nic nie mam, ale sam za bardzo nie spożywam ( 1 browar na 2-4 tygodnie ) i szczytem hipokryzji dla mnie jest 'bronienie' ludu przed pewną porównywalnie szkodliwą ( jeśli nie mniej ) używką i jednoczesne zezwalanie na upierdalanie/niszczenie/zabijanie się alkoholem. ciągle się mówi o sprawiedliwym prawie, to albo zakazać wszystkiego, albo niczego.
o, to mnie np. wkurwia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 17 Lis, 2010, 11:07:43
wkurwia mnie to iż zapomniałem skasować bilety i mnie akurat wtedy kanary złapały !! ja piedziele
A ja dzisiaj zapomniałem portfela w którym miałem bilet miesięczny... i oczywiście natknąłem się na kanarów ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 17 Lis, 2010, 11:59:05
osobiście do alkoholu nic nie mam, ale sam za bardzo nie spożywam ( 1 browar na 2-4 tygodnie ) i szczytem hipokryzji dla mnie jest 'bronienie' ludu przed pewną porównywalnie szkodliwą ( jeśli nie mniej ) używką

A ja mówiąc szczerze, wbrew swoim prawicowo-wolnościowym poglądom, cieszę się jak cholera z nowego zakazu palenia. Jako nieużytkownika fajek od lat wkurwiało mnie, że pójście do jakiegokolwiek publicznego lokalu - czy to na piwko, czy na obiad czy na koncert/imprezę, zawsze kończy się wdychaniem od cholery dymu, po którym wysiada mi gardło, pieką oczy i śmierdzą włosy i ubrania. Żeby nie było wątpliwości - nie wkurwia mnie palenie jako takie, każdy może sobie w moim mniemaniu robić to na co ma ochotę dopóki nie szkodzi swoim zachowaniem innym ludziom. W takim kontekście można pić wódę, palić, napierdalać dopalacze - whatever. Ale w momencie kiedy zmusza się innych do wąchania tego, to już jest coś nie halo - dlatego ustawa w obecnej formie chociaż nieidealna, mi osobiście bardzo pasuje.

A co do picia - z tego co mi wiadomo zakaz chlania w miejscach publicznych już od jakiegoś czasu funkcjonuje, nie łapię waszej logiki z delegalizacją alkoholu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2010, 12:17:30
W piątek sprawdzę, jak zakazu przestrzegają ziomy w klubie w Trójmieście!... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 17 Lis, 2010, 12:26:35
osobiście do alkoholu nic nie mam, ale sam za bardzo nie spożywam ( 1 browar na 2-4 tygodnie ) i szczytem hipokryzji dla mnie jest 'bronienie' ludu przed pewną porównywalnie szkodliwą ( jeśli nie mniej ) używką

A ja mówiąc szczerze, wbrew swoim prawicowo-wolnościowym poglądom, cieszę się jak cholera z nowego zakazu palenia.

eee... z tym, że ja nie odnosiłem się do zakazu palenia fajek, a czego innego :)

A co do picia - z tego co mi wiadomo zakaz chlania w miejscach publicznych już od jakiegoś czasu funkcjonuje, nie łapię waszej logiki z delegalizacją alkoholu.

uno - delegalizacja, a zakaz spożywania w miejscu publicznym to dwa różne światy men :)
due - szczerze powiedziawszy, to w swoim mieście nie widziałem nigdy zatrzymania przez policję osoby pijącej w miejscu publicznym. jeśli już, to najwyżej spisywanie, które można o kant dupy rozbić.
meneli żadnych nie ruszają, a podjeżdżają tylko do młodzieżowych grupek, w dodatku nic nie robiąc z alkoholem, tylko szukając 'nielegali'. nie to, żebym ja sam przebywał w takich grupkach.
za to już kilka razy zdarzyło mi się, wracając spokojnie z zakupów z miasta, że policyjna kabaryna zajechała mi drogę, wysiadało paru klientów i na oczach wszystkich ludzi postronnych przeszukiwali mnie od stóp do głowy, jakbym co najmniej kogoś pobił. paranoja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lis, 2010, 12:29:21
eee... z tym, że ja nie odnosiłem się do zakazu palenia fajek, a czego innego :)

Licha? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 17 Lis, 2010, 12:47:54
eee... z tym, że ja nie odnosiłem się do zakazu palenia fajek, a czego innego :)

Z tego co zrozumiałem mówimy o zakazie palenia w miejscach publicznych? Argumenty o tym, żeby bronić obywateli dla ich dobra przed jakimikolwiek używkami uważam za głupie czy to chlanie czy palenie.

Cytuj
uno - delegalizacja, a zakaz spożywania w miejscu publicznym to dwa różne światy men :)

Ale niektórzy (nie Ty) tutaj mylą jedno z drugim stawiając zakaz palenia w miejscach publicznych na równi z delegalizacją.

Cytuj
za to już kilka razy zdarzyło mi się, wracając spokojnie z zakupów z miasta, że policyjna kabaryna zajechała mi drogę, wysiadało paru klientów i na oczach wszystkich ludzi postronnych przeszukiwali mnie od stóp do głowy, jakbym co najmniej kogoś pobił. paranoja.

Widocznie źle Ci z oczu patrzy ;).

Kończąc temat - rozpaczającym palaczom polecam przestawić się na walenie gruchy - co prawda też nie wypada w miejscu publicznym, ale przynajmniej jest zdrowsze, wzmacnia krzepę i jest za darmo. Akcyzy póki co też na to nie nałożyli ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 17 Lis, 2010, 12:50:53
osobiście do alkoholu nic nie mam, ale sam za bardzo nie spożywam ( 1 browar na 2-4 tygodnie ) i szczytem hipokryzji dla mnie jest 'bronienie' ludu przed pewną porównywalnie szkodliwą ( jeśli nie mniej ) używką
A ja mówiąc szczerze, wbrew swoim prawicowo-wolnościowym poglądom, cieszę się jak cholera z nowego zakazu palenia.

eee... z tym, że ja nie odnosiłem się do zakazu palenia fajek, a czego innego :)

A co do picia - z tego co mi wiadomo zakaz chlania w miejscach publicznych już od jakiegoś czasu funkcjonuje, nie łapię waszej logiki z delegalizacją alkoholu.

uno - delegalizacja, a zakaz spożywania w miejscu publicznym to dwa różne światy men :)
due - szczerze powiedziawszy, to w swoim mieście nie widziałem nigdy zatrzymania przez policję osoby pijącej w miejscu publicznym. jeśli już, to najwyżej spisywanie, które można o kant dupy rozbić.
meneli żadnych nie ruszają, a podjeżdżają tylko do młodzieżowych grupek, w dodatku nic nie robiąc z alkoholem, tylko szukając 'nielegali'. nie to, żebym ja sam przebywał w takich grupkach.
za to już kilka razy zdarzyło mi się, wracając spokojnie z zakupów z miasta, że policyjna kabaryna zajechała mi drogę, wysiadało paru klientów i na oczach wszystkich ludzi postronnych przeszukiwali mnie od stóp do głowy, jakbym co najmniej kogoś pobił. paranoja.
to masz szczęście, nie widziałem jeszcze nigdy by policja obojętnie przeszła obok mnie gdy pije browarka pod chmurką i nie ma znaczenia, że jest prawie pierwsza w nocy, tylko stówa mandatu, a jeśli chodzi o temat o którym piszesz to paranoja owszem, nawet kiedyś ktoś wrzucił link, że gdzieś złapali łebka z ilością wyrażoną w setnych grama
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2010, 12:51:46
Didejek - i to jest to! Daje zręczność małpy i siłę słonia!... ;)

Jak mnie wkurwia polisz służba zdrowia - to poezja! Już im wygarnąłem parę razy - ale nie biorą sobie tego do serca ;) Chyba muszę założyć maskę i pelerynkie - i wtedy!!! >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lis, 2010, 13:31:08
Tego lata dostałem swój pierwszy mandat - nawet powiedziałem to państwu (bo różnych płci byli) policjantom. Wzruszyli się i wlepili mi tylko "za usiłowanie"(20 zeta). :)

Nigdy nie przekonałem się do palenia... roślin. Z różnych względów. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 17 Lis, 2010, 13:42:39
Tego lata dostałem swój pierwszy mandat - nawet powiedziałem to państwu (bo różnych płci byli) policjantom. Wzruszyli się i wlepili mi tylko "za usiłowanie"(20 zeta). :)
Mi powiedzieli że zagramy vabank- albo za usiłowanie albo za spożywanie i pozwolili mi wybrać. Problem w tym że za usiłowanie można dostać od 20 do 500zł ;). Byłoby to jedno z droższych piw jakie wypiłem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 17 Lis, 2010, 13:53:33
Bardzo się ciesze, że wprowadzili zakaz palenia.
W końcu po 24 latach męki, może będę mógł spokojnie oddychać poza domem. Nie licząc spalin z ulicy ;)
Jeszcze jak by całkiem zakazali tytoniu, to bym mógł nawet na domówki zacząć chodzić :P


A tak w temacie:
Wkurwia mnie to, że mnie wszystko wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 17 Lis, 2010, 14:12:58
Z tego co zrozumiałem mówimy o zakazie palenia w miejscach publicznych? Argumenty o tym, żeby bronić obywateli dla ich dobra przed jakimikolwiek używkami uważam za głupie czy to chlanie czy palenie.

A no, czasem nie potrafię do końca wyrazić, o czym konkretnie mówię :)

A jeśli chodzi o temat zakazu palenia w miejscach publicznych - mimo, że sam palę, na ten moment nie odczuwam jeszcze żadnych niedogodności z tym związanych. Nie mogę zapalić na terenie szkoły? Spoko, odejdę te 30-50 metrów dalej i zapalę. Nie mogę palić na przystankach? Spoko, bo i tak nigdy nie paliłem :D Nie mogę zapalić w knajpie przy browarze? Hmm... tu już minimalnie cięższa sprawa, bo do tego przywykłem. Ale ok, wyjdę na zewnątrz, bo i tak nie lubię palić w pomieszczeniach ( mimo wszystko duszę się i łzawię ). A co do tego, że na koncertach ludzie będą wychodzić na zewnątrz, żeby zapalić - w sumie mi pasi. Sam podczas grania nie kopcę, ale za to chmury dymu od publiki skutecznie utrudniają mi oddychanie, szybciej się męczę przy skakaniu, a w momentach, gdy jestem głową w dół, a wokół mnie pełno typa wręcz brakuje powietrza :D No i nie będzie już przynajmniej sytuacji, kiedy w knajpie, gdzie nie ma barierek i zbytniego wzniesienia dla kapeli, kolo stojący przede mną będzie mi dmuchał prosto-w-twarz ( chyba mnie ktoś nie lubi :) ).
Chociaż overall nie jestem za takim typem zakazów, bo wątpię, żeby cokolwiek to dało, a jeśli już da, to nie do końca najważniejsze rezultaty ( przynajmniej dla mnie ). Ale dobrze, że przynajmniej część jest zadowolona :)
W takim momencie zastanawia mnie jeszcze tylko jedno - dlaczego kiedyś władza dała wszystkim prawo do kopcenia ( zabraniając innych specyfików przy okazji ), a teraz nagle powoli starają się zmusić kopcących do porzucenia palenia?
Wydaje się, jakby cały świat mądrzał, ale wiem, że to tylko jedne wielkie pozory... :D

Chyba muszę założyć maskę i pelerynkie - i wtedy!!! >:(

jak będziesz potrzebować Robina, to daj znać, dzwoń - 889-191-***
ostatecznie, możemy się zamienić i będziesz Luigi ( tylko nie wiem co wtedy zrobimy, chyba pierw w domu macanko, a później przeczyszczanie rur :D ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 17 Lis, 2010, 14:20:48
A co do tego, że na koncertach ludzie będą wychodzić na zewnątrz, żeby zapalić - w sumie mi pasi.

Z tym to pojechaliście :D Jak dobrze zagrasz to nikt na fajkę nie wyjdzie, chyba, że w przerwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 17 Lis, 2010, 14:22:04
Mario kokaina kiedyś też była legalna a teraz nie jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2010, 14:26:34
W takim momencie zastanawia mnie jeszcze tylko jedno - dlaczego kiedyś władza dała wszystkim prawo do kopcenia ( zabraniając innych specyfików przy okazji ), a teraz nagle powoli starają się zmusić kopcących do porzucenia palenia?

Ponieważ obliczono, że koszty leczenia itd. palaczy są większe od zysków z akcyzy!

A co do tego, że na koncertach ludzie będą wychodzić na zewnątrz, żeby zapalić - w sumie mi pasi.

Z tym to pojechaliście :D Jak dobrze zagrasz to nikt na fajkę nie wyjdzie, chyba, że w przerwie.

Trzeba tak grać, żeby nawet o pilnym wysraniu się nie myśleli!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 17 Lis, 2010, 14:42:06
Mario kokaina kiedyś też była legalna a teraz nie jest.

tylko, że stawiasz tu mimo wszystko dwa różne światy - choć szkodliwość obu potężna, to jednak od strony uzależnienia nie ma co porównywać jedno z drugim.

Ponieważ obliczono, że koszty leczenia itd. palaczy są większe od zysków z akcyzy!

pewnie i to strzał w dziesiątkę, ale po co te ciągłe kłamstwa o 'dbaniu o zdrowie społeczeństwa'?
markieting, pr itp są tak przewidywalne i wręcz od zawsze myślałem o tym, że mógłbym się za to brać, ale kurwa, odraża mnie ciągłe kręcenie ludu za nos, dając mu jednocześnie fałszywą świadomość o pełnej kontroli nad sytuacją... :/

A co do tego, że na koncertach ludzie będą wychodzić na zewnątrz, żeby zapalić - w sumie mi pasi.

Z tym to pojechaliście :D Jak dobrze zagrasz to nikt na fajkę nie wyjdzie, chyba, że w przerwie.

tysz fakt, może kiedyś dojdę do tego poziomu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 18 Lis, 2010, 00:16:44
Zmieści się tam kot? :D

EDIT: albo lepiej, 2 letnie dziecko?

Cytuj
(http://dl.dropbox.com/u/3530835/how%20to%20contain%20a%20baby.jpg)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Lis, 2010, 19:13:20
DSi mi się spierdoliło i mam cegłę do wyjebania, a dzisiaj rano pani listonosz przyniosła mi gry świeże :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Lis, 2010, 22:26:25
Widać nie. Sprawdzają w ten sposób Twoją wytrwałość, determinację i odporność psychiczną na robienie tego samego gówna, 8h, 5 razy w tygodniu.
Jak w którymś z formularzy będzie krzywo, pomyślą, że dostałeś furii i Cię nie przyjmą :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Lis, 2010, 23:06:40
Wkurwia mnie matma na polibudzie ;<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Lis, 2010, 23:08:07
a mnie chemia budowlana. kurwa. kurwa. kurwaaaa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 24 Lis, 2010, 23:38:34
a mnie chemia budowlana. kurwa. kurwa. kurwaaaa...
Żartujesz? Jest dwóch typów godnych wspomnienia na polibudzie których znam - jeden się zajmuje chemią budowlaną, drugi geodezją.
A chb jest jednym z prostszych przedmiotów, jako że wystarczy tylko mały kawałek mózgu żeby ją ogarnąć, nie trzeba nawet umieć liczyć.
Mnie wkurwia, uwaga, niespodziewajka... poczta polska, spółka z ograniczoną zdolnością myślenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Lis, 2010, 23:49:00
A chb jest jednym z prostszych przedmiotów, jako że wystarczy tylko mały kawałek mózgu żeby ją ogarnąć, nie trzeba nawet umieć liczyć.
teraz Ty mnie nie wkurwiaj ;) jutro trzeci raz będę podchodził do kolokwium, do poprzedniej poprawki zapierdalałem cały dzień i chuj z tego wyszło, nie wiem co ten typ mi tym razem dojebie... a w poniedziałek mam kolejnego kolosa.
nie wiem na której polibudzie warszawskiej studiowałeś, ale wszyscy wykładowcy i prowadzący są bardzo elo, za wyjątkiem prowadzącego chemię
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 24 Lis, 2010, 23:55:07
zagadaj na gadu, wszystko ci objaśnię... nie wiem jak to się dzieje, że rok po zaliczaniu tego gówna dalej to pamiętam, ale wal śmiało.
i nie, kurwa, nie powiesz mi że Lech Czarnecki nie jest spoko typem.

ps. laborki NA PEWNO masz z Pawłem Łukowskim... na 100%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 25 Lis, 2010, 14:39:56
Mnie cwaniaczki wkurwiają, wszystkie pedałki którym wydaje się, że są lepsi niż wszyscy i wszystko na około, bo słuchają alternatywnego rocka, grają natchnioną przez chujwieco inteligentną muzykę dla władców świata, lub piszą dla portalu który ma pięć wejść dziennie. Wkurwia mnie to do tego stopnia, że będę lał po pysku za kąśliwą uwagę lub ironiczny uśmiech. Dotychczas robiłem to tylko po pijaku bo chyba jaja mi rosną po alkoholu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 25 Lis, 2010, 16:06:11
Mnie cwaniaczki wkurwiają, wszystkie pedałki którym wydaje się, że są lepsi niż wszyscy i wszystko na około, bo słuchają alternatywnego rocka, grają natchnioną przez chujwieco inteligentną muzykę dla władców świata, lub piszą dla portalu który ma pięć wejść dziennie. Wkurwia mnie to do tego stopnia, że będę lał po pysku za kąśliwą uwagę lub ironiczny uśmiech. Dotychczas robiłem to tylko po pijaku bo chyba jaja mi rosną po alkoholu.

Przy najbliższej okazji stawiam Ci piwo, bo masz dokładnie taki sam pogląd na sprawę jak ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lis, 2010, 18:01:36
A ja mam to szczęście że jeszcze nigdy nikogo takiego w życiu nie spotkałem :D
Pasowało by do alter-tego tematu, ale co tam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 25 Lis, 2010, 18:23:44
A ja mam to szczęście że jeszcze nigdy nikogo takiego w życiu nie spotkałem :D
Pasowało by do alter-tego tematu, ale co tam.
Albo Ty masz szczęście tego nie zauważać, albo ja jestem przewrażliwiony bo widuje takich ludzi całkiem często.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Lis, 2010, 18:43:24
Tolein - Czarnecki to poki co chyba najlepszy gosc na wydziale ;) a z Lukowskim trafiles, ale eot, bo zaliczylem (za drugim razem dzis, ale zawsze) :D
jak bede potrzebowal przewodnika po wydziale to sie odezwe ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lis, 2010, 21:26:54
A ja mam to szczęście że jeszcze nigdy nikogo takiego w życiu nie spotkałem :D
Pasowało by do alter-tego tematu, ale co tam.
Albo Ty masz szczęście tego nie zauważać, albo ja jestem przewrażliwiony bo widuje takich ludzi całkiem często.
Może być, że nie zauważam, bardzo prawdopodobne, ale możliwe też że nie zdarza mi się zwyczajnie z takimi gadać, bo... hmmm. Długowłosy brudas z czarnymi jeansami w glanach i w koszulce z Brutal Assault, to czego oni by mogli ode mnie chcieć? Chyba, że zjebkę, wkurwia mnie jak się ktoś nade mną wywyższa ( i nawet offtopu nie ma ;) ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 25 Lis, 2010, 21:45:24
Mi nawet nie chodzi o konkretny typ człowieka, pedałkiem może być nawet metal :) Sam takim pedałkiem byłem, dawno temu ale jednak :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lis, 2010, 22:04:43
A, to się nie do końca zrozumieliśmy bo jak przeczytałem "słuchają alternatywnego rocka, grają natchnioną przez chujwieco inteligentną muzykę dla władców świata, lub piszą dla portalu który ma pięć wejść dziennie" to już miałem zwizualizowanego geja mniejszego ode mnie nawet, z włosami na emo i okularami Woody'ego Allena. No i w rurkach O_o Facet w rurkach, jeeez... Nawet nie chodzi mi teraz o estetykę, bo i moja najlepsza nie jest, ale fascynuje mnie, że to ich nie uciska w wiadome miejsca ( chyba, że jednak uciska, co, choć tłumaczyłoby kilka rzeczy przeraża mnie jeszcze bardziej )...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 25 Lis, 2010, 23:08:44
to już miałem zwizualizowanego geja mniejszego ode mnie nawet, z włosami na emo i okularami Woody'ego Allena. No i w rurkach O_o

Przerażasz mnie tym, bo wiesz jak wyglądają u mnie w mieście kolesie z kręgu 'alternatywy'...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lis, 2010, 23:13:52
A oni nie wyglądają wszędzie tak samo? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lis, 2010, 23:18:24
Mnie cwaniaczki wkurwiają, wszystkie pedałki którym wydaje się, że są lepsi niż wszyscy i wszystko na około, bo słuchają alternatywnego rocka, grają natchnioną przez chujwieco inteligentną muzykę dla władców świata, lub piszą dla portalu który ma pięć wejść dziennie. Wkurwia mnie to do tego stopnia, że będę lał po pysku za kąśliwą uwagę lub ironiczny uśmiech. Dotychczas robiłem to tylko po pijaku bo chyba jaja mi rosną po alkoholu.
czyzby deptakowcy w wieku okololicealnym i inne (chocby mentalne) bachory z kontow?:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Lis, 2010, 23:31:16
Tolein - Czarnecki to poki co chyba najlepszy gosc na wydziale ;) a z Lukowskim trafiles, ale eot, bo zaliczylem (za drugim razem dzis, ale zawsze) :D
jak bede potrzebowal przewodnika po wydziale to sie odezwe ;)
No i Czarnecki jest królem królestwa Chemii i Materiałów Budowlanych. A Łukowski to niezła bicz, do tego nie umie po angielsku, a i tak udało mi się dzień przed końcem zaliczeń dostać u niego 3.5 z laborek (mimo że dwa tygodnie wcześniej wszystkim powiedział, że nikt kto jeszcze nie zaliczył nie dostanie więcej niż 3). Mistrz.
Swoją drogą, może mi się Kraków znudzi i się przeniosę na PW, to se postudiujemy razem. Będzie zabawnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Lis, 2010, 13:13:15
czyzby deptakowcy w wieku okololicealnym i inne (chocby mentalne) bachory z kontow?:P
Niee... wszyscy... wszędzie... metal, techno zjebek, punk, hip hopowiec, każdy od kogo bije arogancja i uważa, że jego punkt widzenia jest jedyny i prawidłowy. Wkurwia mnie okazywanie wyższości przez chujwiekogo który zrobił chujwieco i nabijanie się z innych bo prezentują inny punkt widzenia. Może mam paranoje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lis, 2010, 13:30:49
czyzby deptakowcy w wieku okololicealnym i inne (chocby mentalne) bachory z kontow?:P
Niee... wszyscy... wszędzie... metal, techno zjebek, punk, hip hopowiec, każdy od kogo bije arogancja i uważa, że jego punkt widzenia jest jedyny i prawidłowy. Wkurwia mnie okazywanie wyższości przez chujwiekogo który zrobił chujwieco i nabijanie się z innych bo prezentują inny punkt widzenia. Może mam paranoje...
aaa. w ten sposob. a to akurat kwestia na jakim etapie rozwoju emocjonalnego ktos jest. sam kiedys przez to przechodzilem, w gimnazjum - np nie rozumialem, jak komus nie moze sie podobac ta muzyka, ktora mi sie podobala (owczesniej to byl przede wszystkim...stratov arius :D:D:D:D), cos z takim kims musialo byc nie tak, w koncu toz zajebiste bylo, a ten ktos tego nie slyszal i wolal jakies gowno. no ale w liceum z tego wyroslem, na studiach doszedlem do etapu, ze z takich ludzi po prostu brechtam ;) zwlaszca, jesli ktos bedac teoretycznie doroslym zachowuje sie jak snobistyczny, ortodoksyjny gowniarz. to po prostu smieszne jest (nie mylic z zabawnym) :) ale ciekawe, kiedy dojde do etapu, zacznie mnie mnie to wkurwiac :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 26 Lis, 2010, 13:50:42
techno zjebek
[...]
Wkurwia mnie okazywanie wyższości przez chujwiekogo który zrobił chujwieco i nabijanie się z innych bo prezentują inny punkt widzenia

ciekawe..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Lis, 2010, 15:43:24
techno zjebek
[...]
Wkurwia mnie okazywanie wyższości przez chujwiekogo który zrobił chujwieco i nabijanie się z innych bo prezentują inny punkt widzenia

ciekawe..
 ::)

Czy tym stwierdzeniem obrażam konkretną fizyczną osobę? Czy jak napiszę "metal brudas" to obrażam każdego metala? Mając na myśli konkretną osobę pisząc "techno zjebek", nie okazuje tej osobie braku szacunku lub nie wywyższam się nad nią. Nie chodzi o to żeby nie mieć zdania o kimś tylko żeby szanować go mimo wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 28 Lis, 2010, 22:56:41
Wkurwia mnie, że tylu chętnych na PODa jest a nie ma komu się zdecydować i kupić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Lis, 2010, 08:41:26
odśnieżanie. i remonty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Lis, 2010, 09:21:36
Że rano Mojej :love: autobus nie przyjechał, a to jedyny taki z rana (przedłużony kurs, jest ich tylko kilka dziennie, a z "normalnych busów" trzeba iść grubo ponad 20min piechtolotem wąskim poboczem) i godzinę siedziałem w aucie (trasa w obie strony ma może 15km) żeby ją podwieźć, przebijając się przez korki...

Że będę miał niedługo fhui odśnieżania z dwóch posesji, daszku-tarasu i >50m chodnika.

Że jak jest słonko, to debile jeżdżą >100 po mieście, a jak trochę poprószy to ci sami debile wloką się <15 i nie potrafią nawet płynnie ruszać spod świateł. Jazda Polska kurwa mać :facepalm:

KURWA, lubię oglądać zimę przez okno (naprawdę! Poza późną wiosną, wczesna zima to chyba najładniejsza pora roku) ale

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcheevara.blox.pl%2Fresource%2Fzimo_wyp.jpg&hash=a5800d0090e3494144c0cf54305d74051c585cfd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Lis, 2010, 09:49:48
Ta pierdolona trzoda, która właśnie się kłóci o jakieś gówno w mojej klasie. Nie idzie wytrzymać, już po jednej lekcji mam tych skurwieli dość. A potem się dziwią, że do szkoły nie lubię chodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Lis, 2010, 11:49:31
Miałem ostatnio spotkanie klasowe. Nic się nie zmienili. :P

Ludzie, których jedyną i najwyższą formą rozrywki jest wyjście do klubu i pokrewne.

To jest stolica, do chuja. Tu się da robić mnóstwo fajnych rzeczy (np. kręgle, bilard, karaoke, gokarty). Do cholery, są miejsca przeznaczone tylko do zajmowania czasu czymś ciekawym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Lis, 2010, 13:18:32
Jak np. wieżyca... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 29 Lis, 2010, 13:46:46
Albo instytut Wysokich ciśnień PAN-u  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Lis, 2010, 13:54:10
Poprawił mi się humorek po otrzymaniu wyników z próbnych matur. Jestem w gronie 4 osób, które ją zaliczyły, a do tego wyszło nie najgorzej.

Też mam ochotę na karaoke, czas podjechać do Warszawy widocznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Lis, 2010, 14:13:35
To, że przez ten skurw*syński śnieg stałem na zimnie przez 1,5h czekając na 5 kolejnych autobusów, z których żaden nie przyjechał. No i Urząd Satanu Cywilnego. Byłem dziś po dowód, bo tak kazali, a na dowodzie data wydania 04.11.2010.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 29 Lis, 2010, 15:43:49
Ta pierdolona trzoda, która właśnie się kłóci o jakieś gówno w mojej klasie. Nie idzie wytrzymać, już po jednej lekcji mam tych skurwieli dość. A potem się dziwią, że do szkoły nie lubię chodzić.

Jeśli Cię to pocieszy - u mnie jest takie pół szkoły, 3/4 pozostałych to debile, a tak garstka co została jest akurat do strawienia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 29 Lis, 2010, 15:58:52
Półtorej godziny szlifowałem siodełko do akustyka Graphtech TUSQ, założyłem i brzmiało strasznie chujowo, więc wróciłem do starego plastikowego siodełka, 30 zł poszło się jebać :-/
Do tego zepsułem swoją wkrętarkonawijarkęd ostrun :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Lis, 2010, 16:12:55
syf w kuchni!
nie kumam tego ale jesli mam zamiar cos jesc to chce zeby wszystkie przyrządy do tego potrzebne byly czyste!
a za kazdym razem, zcy to w pracy, czy w domu ide do kuchni a tu deska do krojenia ujebana, noze uwalone, talerze aaa!!!  :evil:
i spedzam dodatkowe 15 in na zmywanie zanim zrobie sobie chleb z dżemem :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Lis, 2010, 16:17:52
Wkurwia mnie, że jednak zdradliwy chuj ze mnie. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lis, 2010, 16:31:20
Sify - wyjadaj chlebem dżem prosto ze z słoika :)

Tadeo - chociaż było warto? Dasz radę z tym teraz żyć? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 29 Lis, 2010, 16:43:12
Puprel, powaznie TUSQ jest takie chujowe? Mam u siebie i brzmi zajebiście, ale jak plastik brzmi lepiej to może bym wymienił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 29 Lis, 2010, 17:54:20
Puprel, powaznie TUSQ jest takie chujowe? Mam u siebie i brzmi zajebiście, ale jak plastik brzmi lepiej to może bym wymienił ;)
Przypuszczam, ze ja coś spierdoliłem. Tylko co?
Założyłem ten podstrunnik (nie siodełko) i gitara brzmiała jakby miała kilku tygodniowe struny(a wczoraj zmieniłem), troche zmulony przytłumiony dzwiek. Założyłem stare plastikowe - gites malina wszystko gra...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Lis, 2010, 19:29:45
wkurwia mnie to, ze tak pizga, a jeszcze bardziej to, ze to dopiero poczatek, delikatny przedsmak. i strachem napedza wizja nadchodzacej zimy...
wkurwia mnie to, ze mam w domu ok 10-12*C i za chuja nie moge tego rozgrzac, mimo, ze piec pelen, a w nim kurwa inferno.
i jeszcze wkurwia mnie to, ze jak na necie patrzylem, to za tone brykietu/peletu drzewnego w takiej warszawce da sie nawet 500zl zaplacic, a w szczecinie kurwa tak ze 900-1000!
i wkurwia mnie to, ze mam piec gazowy, ale nie moge go uzyc, bo ogrzewanie gazem jest JESZCZE DROZSZE...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Lis, 2010, 19:42:27
Wuju - jeszcze nikt nic nie wie i jeszcze prawie nic nie zrobiłem, ale to tendencja mnie niepokoi. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Lis, 2010, 01:25:21
Wkurwia mnie, że jednak zdradliwy chuj ze mnie. :P
-1
sorry, ale rzadko co mnie w świecie tak wkurwia, jak zdradliwi ludzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Lis, 2010, 09:33:25
Wkurwia mnie, że jednak zdradliwy chuj ze mnie. :P
-1
sorry, ale rzadko co mnie w świecie tak wkurwia, jak zdradliwi ludzie.

...a nawet kobijety ;)

Wuju - jeszcze nikt nic nie wie i jeszcze prawie nic nie zrobiłem, ale to tendencja mnie niepokoi. :P

Na razie trochę potrzymałeś i zastanawiasz się gdzie jest granica zdrady? ;)
Chociaż przystojny, ew. zabawny, ew. wysportowany, ew. znany, ew. ma ciekawe hobby? ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Lis, 2010, 11:32:14
Potężnie wkurwiło mnie to, że właśnie oblałem egzamin teoretyczny na prawko. (Jakim kurwa idiotą trzeba być  :facepalm:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 30 Lis, 2010, 11:37:24
Potężnie wkurwiło mnie to, że właśnie oblałem egzamin teoretyczny na prawko. (Jakim kurwa idiotą trzeba być  :facepalm:)

spokojnie men, ja zacząłem naukę na początku czerwca i do teraz nawet nie podszedłem do teoretycznego ::) ( to jest dopiero idiotyzm! ).
a jeden kumpel oblał teorię 3 razy, a egzamin zdał za pierwszym razem, także nie masz co się dołować - wszystko się jeszcze może zdarzyć :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Lis, 2010, 11:41:01
Potężnie wkurwiło mnie to, że właśnie oblałem egzamin teoretyczny na prawko. (Jakim kurwa idiotą trzeba być  :facepalm:)

spokojnie men, ja zacząłem naukę na początku czerwca i do teraz nawet nie podszedłem do teoretycznego ::) ( to jest dopiero idiotyzm! ).
a jeden kumpel oblał teorię 3 razy, a egzamin zdał za pierwszym razem, także nie masz co się dołować - wszystko się jeszcze może zdarzyć :)
Ja zacząłem w lipcu. No i nawet nie chodzi o to niezdanie, ale zaraz po teorii miałem mieć praktykę. Tak więc 7 dych poszło kurrde, do lasu. a praktyki się nie boje, bo śnieg wyeliminował mój największy problem - najeżdżanie na linię ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Lis, 2010, 13:31:22
urwał im się kabel wczoraj o 11... dopiero dziś łaskawie go podnieśli i połączyli z resztą słupów ;/ spalić france telecom!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Lis, 2010, 13:33:31
Polska Służba Zdrowia!
Nawet nie wiecie ile zdrowia i pieniędzy trzeba, żeby chorować!

Jeśli nie jesteście młodzi, silni i bogaci - nawet nie próbujcie! To naprawdę sport ekstremalny!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Gru, 2010, 12:05:45
Wkurwia mnie, że jak chcę sobie zobaczyć test gitarki na YT, to...

Wszystko się zgadza!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 01 Gru, 2010, 14:05:09
Wkurwia mnie, że jak chcę sobie zobaczyć test gitarki na YT, to...

1) grane jest pitupitu na klinach albo szred... nie, to nie...
2) z głośników leci siara, bo ktoś jest fanem X, albo klucha, bo fanem Y... nie, to też nie ;)
3) jest pindolenie przez 10minut "jakom mam fajnom gitarkie, gdzie kupiłem i ile lasek/gejuszków na nią wyrwałem"... nie, też nie... ;D

...

x) że z gitarą się siedzi. SIEDZI. Wybaczcie, chciałbym też zobaczyć jak instrument leży/wisi (na kimś) w (czyichś) rękach, jakie ma wyważenie, czy jest przesunięty na prawą rękę (np. straty) czy lewą (np. SG)*, czy jest względnie duży czy mały... A opisujący SIEDZI. Dostaliście kurwa paraliżu? Jesteście BBKingiem albo innym Frippem? babcia wam nie dała na pasek? RUSZAĆ DUPY KURWA MAĆ!!! :evil:

*lewacy - czytajcie odwrotnie ;)

1. ani cleanu, ani shredu
2. nie ma siary ani kluchy
3. tester nie mówi ani słowa (chiba)
4. tester stoi

ergo: test idealny :D

20101019003.mp4 (http://www.youtube.com/watch?v=LDlLUCuNPXQ#)

na zdrowie ;)

Mi się bardziej ten podobał :D:
klik! (http://www.youtube.com/watch?v=-4O8oETqCvY#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Gru, 2010, 14:26:18
Mi się bardziej ten podobał :D:
klik! (http://www.youtube.com/watch?v=-4O8oETqCvY#)

Niestety, Pan Endorser siedzi. I gada. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 01 Gru, 2010, 16:41:28
że mam dosyć i kurwa nie chce mi się grać i nie gram.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 01 Gru, 2010, 18:46:25
Ja mam dosyć tego, że: zainstalowałem sobie Asio4all, Krystala na początek. Ustawiam asio dla poda i mam komunikat 'Computers hate you' ja pierdolę....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 01 Gru, 2010, 19:17:14
Gdzie jest moja sklejka? JAPIERDOLĘ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 01 Gru, 2010, 19:17:16
Dzisiejszy dzień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Gru, 2010, 19:44:07
U mnie podobnie. Spierdolona aura tylko dodaje do dramatu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 01 Gru, 2010, 19:54:59
To zjebane słowo "ogarniać" używane teraz do określenia wszystkiego (coś jak jednostka miary "w chuj"). Idę ogarniać film. Nie ogarniam tego. Weź się ogarnij. No jajebe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 01 Gru, 2010, 22:06:53
Dzisiejszy dzień.
U mnie podobnie.

Wy też dzisiaj tak macie? ja pierdolę, cóż to był za dzień, to tego żaden filozof, ani Wuj nie wytłumaczą :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 01 Gru, 2010, 22:42:49
o taak, też mnie wkurwia 'ogarnianie'..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Gru, 2010, 00:31:00
Cytuj
o taak, też mnie wkurwia 'ogarnianie'..
Ale weź, kurde ten...!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 02 Gru, 2010, 00:47:02


A wracając do tematu, to wkurwiają mnie (znowu) kolesie, którzy pomimo tego, że "zima znowu zaskoczyła drogowców" i warunki są jakie są, kombinują jak koń pod górę. Normą w zasranej Warszawce jest, że co 10 sekund mijasz kolesia, który skacze po pasach jak pojebany, jedzie prosto z pasa dla skręcających w prawo (lub lewo), wjeżdża na skrzyżowanie pomimo tego, że jest korek i przez to potem stoi na środku blokując tych jadących prostopadle... Długo by można. No ale kurwa jak na szosie jest 10 cm śniegu, a pod nim lód, temperatura spada do -10 stopni, a na dodatek sypie śnieg i widoczność jest chujowa, to mógłby jeden z drugim jechać spokojnie, a nie bawić się kurwa w konika polnego, bo chce być w domu 10 sekund wcześniej. Ja wiem, że on jedzie służbowym fokusem i wali go czy go przytrze itp., ale kurwa ryzykuje też zdrowiem innych. Niech se jedzie na lotnisko, rozpędzi się do 200 km/h i zajebie w hangar, na zdrowie, ale niech nie odpierdala tańców na lodzie gwiazdor jebany.

I wkurwiają mnie też kolesie, którzy podjeżdżają na CPN, tankują, zostawiają samochód przy dystrybutorze, a potem piją kawkę, jedzą hotdogi, wybierają kolor płynu do spryskiwaczy i zapach odświeżacza, a dystrybutor jest przez kwadrans zablokowany (a w kolejce stoi 10 aut). No kurwa gratuluję poziomu egocentryzmu.
+1.000.000 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Gru, 2010, 00:59:43
na baranów za kółkiem można by założyć osobny temat, mało rzeczy wkurwia mnie na tym świecie jak debile wpierdalający mi się z podporządkowanej, albo jebane pizdy, które myślą, że jak spojrzą w lusterko to mogą zapierdalać między pasami jak kurwa chcą (bo oczywiście nie wiedzą o istnieniu czegoś takiego jak martwe pole). ja pierdole, kurwa, ale się wkurwiłem.
a, jeszcze piesi i rowerzyści, szczególnie ci drudzy. pewnego razu w nocy jechałem krajówką z Serocka do Legionowa, jednopasmówka, na długim odcinku nieoświetlona i bez pobocza (barierki). ze 100m przede mną jechała jakaś osobówka i nagle widzę jak zjeżdża na chwilę na drugi pas i wraca. na wszelki wypadek popuściłem trochę gazu (przepisowo 9 dych leciałem) i zjechałem trochę na bok a tu co widzę? dwójka pierdolonych rowerzystów bez absolutnie żadnych świateł ani nawet odblasków z PSEM NA SMYCZY. myślałem że mam zwidy, bo nie wykonalne jest, żeby być takim debilem, ale niestety nie. zobaczyłem ich w odległości jakichś 20m i gdyby nie tamta osobówka to bym ich rozmazał na masce. kurwa, gdyby nie masa problemów i trauma po rozjebaniu dwójki ludzi to może tak byłoby lepiej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Gru, 2010, 09:14:16
Między innymi przez takich niemyślących ludzi moi rodzice mieli wypadek i kurwa dobrze że mieli wysoki samochód bo już 1 listopada musiałbym ich odwiedzić...
I jechali oczywiście przepisowo, żeby nie było
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Gru, 2010, 09:58:12
ja pierdolę, cóż to był za dzień, to tego żaden filozof, ani Wuj nie wytłumaczą :facepalm:

Wejze mnie nie prowokuj, bo się zawezmę :P

Między innymi przez takich niemyślących ludzi moi rodzice mieli wypadek i kurwa dobrze że mieli wysoki samochód bo już 1 listopada musiałbym ich odwiedzić...
I jechali oczywiście przepisowo, żeby nie było

A i wujek z kolegami też mieli wypadek przez pijanego debila, co zatoczył się przed maskę i co z tego, że też mieliśmy 90 na budziku, skoro jeden kolega zginął, a reszta, w liczbie trzech, zawędrowała do szpitala w stanie średnim do ciężkiego. A debil na wizji lokalnej nawet nic nie pamiętał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Gru, 2010, 12:05:09
ja pierdolę, cóż to był za dzień, to tego żaden filozof, ani Wuj nie wytłumaczą :facepalm:

Wejze mnie nie prowokuj, bo się zawezmę :P

a weź mnie! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Gru, 2010, 12:20:10
ja pierdolę, cóż to był za dzień, to tego żaden filozof, ani Wuj nie wytłumaczą :facepalm:

Wejze mnie nie prowokuj, bo się zawezmę :P

a weź mnie! ;D

Dojnggg! Weszłem! :D

Drogi maarioo ;D Trudne dni są nam potrzebne. Dzięki nim nasze zmysły otwierają się na cierpienie innych, w tym naszych braci młodszych :D Szukamy wówczas wsparcia, a to buduje więzi społeczne, tak ostatnio zaniedbywane. Twój trudny dzień - to cegiełka do fundamentów społeczeństwa :D Potrafimy również z perspektywy czasu właściwie ocenić nasze problemy na skali bezwzględnej oraz uodpornić i przygotować się na przyszłość ;) Dowiadujemy się także prawdy o naszych bliskich i znajomych  - a mózg zaczyna intensywniej pracować w wyszukiwaniu odpowiednich epitetów. Jest to doskonały dla naszych szarych komórek! Ponadto może być to zalążkiem Sztuki, która to (jak wiadomo) prawdziwa rodzi się tylko w bólu! Jako muzykujący członek naszej fizycznie rozproszonej - a duchowo zjednoczonej! - społeczności, powinieneś być wdzięczny opatrzności za każdą chwilę trudnego dnia. I wyczekiwać następnego z odpowiednio intensywną niecierpliwością - czego Tobie życzę!
:D

Myślałem także jak Tobie pomóc:

nie mam wielu kolegów, kupę robię około 30 minut, a na obiad zazwyczaj jem tosty, także nie jestem codzienny hehe

Spróbuj żurawinowej maślanki z muesli :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Gru, 2010, 12:44:52
Wkurwia mnie to, że zima zaskoczyła ekipę odśnieżającą. Wkurwiają mnie ich tłumaczenia rodem z PRL "jak jest zima to musi być śnieg". Chuje mogliby przynajmniej główną ulicę w mieście odśnieżyć. No, ale po co się spieszyć. Taniec z gwiazdami jest w modzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Gru, 2010, 12:59:03
Wkurwia mnie corocznie pierdolenie, "że zima zaskoczyła ekipę odśnieżającą". Ludziom ciężko zrozumieć, że nawet jak samochody zaczynają odśnieżać gdy ledwo co zacznie padać to np. duze miasto to łącznie kilkaset kilometrów dróg do odśnieżenia, co wymaga czasu.

Do tego jeszcze ten pojebany podział dróg na krajowe, wojewódzkie, powiatowe i gminne, potem są cuda, że w małym miasteczku mniejsze uliczki odśnieżone, a główna zasypana bo pług z województwa jeszcze nie dojechał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Gru, 2010, 13:03:41
To na pewno wina PO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 02 Gru, 2010, 13:22:50
Dlaczego w takim razie w takiej np Norwegii potrafią sobie z tym poradzić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Gru, 2010, 13:32:02
Wkurwia mnie corocznie pierdolenie, "że zima zaskoczyła ekipę odśnieżającą". Ludziom ciężko zrozumieć, że nawet jak samochody zaczynają odśnieżać gdy ledwo co zacznie padać to np. duze miasto to łącznie kilkaset kilometrów dróg do odśnieżenia, co wymaga czasu.


nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy. Miasto ma przeznaczone pieniądze na odśnieżanie. Rzecz w tym, że samorządy przeznaczają zbyt mało bo chcą zaoszczędzić. To przekłada się na białe drogi. Dla mnie skandaliczna jest sytuacja, żeby główna droga w mieście była zajebana na biało np dziś, teraz. W radiu własnie mówili, że główne miasta w kraju są sparaliżowane. I co? Wszystko zrzućmy na winę klimatu w jakim żyjemy. Nie i chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Gru, 2010, 13:55:53
Do tego dochodzi sam fakt że mieli pół roku na planowanie odśnieżania :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Gru, 2010, 14:11:23
Ale mi chodzi o sytuację jak ktoś wiesza psy na służbach drogowych, bo  po trzech godzinach intensywnie napierdalajacego śniegu, w ciągu owych trzech godzin nie wszystkie drogi są odśnieżone... Każdy kto myśli logicznie rozumie, że to niewykonalne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Gru, 2010, 14:12:05
Jest po prostu taki (głupi?) przepis, że mają 4h na odśnieżenie, po zakończeniu opadów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Gru, 2010, 14:21:52
Ale mi chodzi o sytuację jak ktoś wiesza psy na służbach drogowych, bo  po trzech godzinach intensywnie napierdalajacego śniegu, w ciągu owych trzech godzin nie wszystkie drogi są odśnieżone... Każdy kto myśli logicznie rozumie, że to niewykonalne...

Oczywiście, też cudów nie oczekiwałem. Jest pewne minimum, które w cywilizowanym kraju wypadałoby spełnić. Jak odśnieżenie głównych dróg w mieście. Proste (???). Może mój wkurw jest większy bo jeździłem dziś kilka godzin. Jedna, wielka porażka na całej linii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Gru, 2010, 15:07:51
Myślę, że rozwiązaniem byłoby zagonienie całej tej bandy urzędników darmozjadów do odśnieżania :D I mówię wam całe miasto byłoby w trymiga odśnieżone :D!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Gru, 2010, 15:41:52
Myślę, że rozwiązaniem byłoby zagonienie całej tej bandy urzędników darmozjadów do odśnieżania :D I mówię wam całe miasto byłoby w trymiga odśnieżone :D!

Chuja  - zaczęliby od statutu, regulaminu, metody głosowania i komisji skrutacyjnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 02 Gru, 2010, 19:33:43


A wracając do tematu, to wkurwiają mnie (znowu) kolesie, którzy pomimo tego, że "zima znowu zaskoczyła drogowców" i warunki są jakie są, kombinują jak koń pod górę. Normą w zasranej Warszawce jest, że co 10 sekund mijasz kolesia, który skacze po pasach jak pojebany, jedzie prosto z pasa dla skręcających w prawo (lub lewo), wjeżdża na skrzyżowanie pomimo tego, że jest korek i przez to potem stoi na środku blokując tych jadących prostopadle... Długo by można. No ale kurwa jak na szosie jest 10 cm śniegu, a pod nim lód, temperatura spada do -10 stopni, a na dodatek sypie śnieg i widoczność jest chujowa, to mógłby jeden z drugim jechać spokojnie, a nie bawić się kurwa w konika polnego, bo chce być w domu 10 sekund wcześniej. Ja wiem, że on jedzie służbowym fokusem i wali go czy go przytrze itp., ale kurwa ryzykuje też zdrowiem innych. Niech se jedzie na lotnisko, rozpędzi się do 200 km/h i zajebie w hangar, na zdrowie, ale niech nie odpierdala tańców na lodzie gwiazdor jebany.

I wkurwiają mnie też kolesie, którzy podjeżdżają na CPN, tankują, zostawiają samochód przy dystrybutorze, a potem piją kawkę, jedzą hotdogi, wybierają kolor płynu do spryskiwaczy i zapach odświeżacza, a dystrybutor jest przez kwadrans zablokowany (a w kolejce stoi 10 aut). No kurwa gratuluję poziomu egocentryzmu.
Jakbym był złośliwy to bym powiedział, że pewnie przyjechał robić karierę do Warszawy z prowincji. Ale nie będę.
A co do wpierdalania się na skrzyżowania to ostatnio wpadłem TUŻ PRZED godzinami szczytu do Krakowa i do Wrocka i powiem Ci man tyle:
Nie narzekaj na warszawskie ulice, bo naprawdę nie ma na co :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Gru, 2010, 19:37:22
wkurwia mnie pocztex. Niby kurier a działa jak poczta tylko trochę szybciej. Kurier zostawił mi awizo w skrzynce i spierdolił (a cały dzień byłem w domu i miał mój numer telefony żeby do mnie zadzwonić jakbym akurat siedział na kiblu kiedy przyjechał).. Poszedłem na pocztę a na miejscu okazało się że zmienili godziny otwarcia. I oczywiście spóźniłem się 3 minuty.. Kurwa.

ed
Nie narzekaj na warszawskie ulice, bo naprawdę nie ma na co :)
http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=krak%F3w%2C+centralna&loc2=krak%F3w%2C+brodowicza&byCar=on&trasa=233-234-235-232-246
ten odcinek drogi wczoraj pokonałem w 1,5h..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Gru, 2010, 20:12:12
komunikacja miejska też mnie wkurwia. w tym tygodniu każda skmka spóźniłą się minimum pół godziny albo w ogóle nie przyjechała, a dziś jak wracałem i akurat jakimś cudem odjechała punktualnie to autobus musiał się wpierdolić pod pociąg na choszczówce. i znowu 2,5h zamiast niecałej godziny, pierdolę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 03 Gru, 2010, 07:46:53
Wkurwia mnie to, że idę do knajpy biorę piwo Lech, Warka, Carslberg etc za 6-9zł, lane z kija a smakuje kurwa jak woda z żółcią wołową i do tego po dwóch (!!!) piwach mam rano kaca!

Jak będzięcie na jakimkolwiek koncercie w Blue Note w Poznaniu - NIE KUPUJCIE PIWA Z KIJA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Gru, 2010, 09:04:57
O MPK ani odśnieżaczach nic nie piszę bo... kurwa spalę benzyny za dobre 250zeta/m-c (problemy z parkowaniem pomijam, bo po co zrobić parking chociaż na te minimalne 1/3 załogi - zakład robi na 3 zmiany skoro można na w porywach połowę tego) chociaż autobusem dostałbym się do pracy w może 10 minut dłużej. Ale autem DOJADĘ, a tylko w tym tygodniu Moja :love: (pracuje kilkadziesiąt metrów ode mnie, tylko na inne godziny) potrzebowała 2 podwózek na rano, a po południu musiała łapać stopa.

Choćby wczoraj - bus zarył na zakręcie (wyjazd z zatoczki) w zaspę, potem w osobówkę, i drałujcie sobie ludzie grubo >20min do cywilizacji (= przystanki innych linii). O16 to pół biedy, ale co jakby się to stało po popołudniowej zmianie o 22?

Bo się nie da zapewnićsensownego  odśnieżenia i przynajmniej jednej linii autobusowej więcej (albo chociaż kursu-dwóch ponad normę w okolicach 6, 8, 14, 16, 22 czyli tak jak się zmiany kończą) dla chyba największego kompleksu produkcyjnego ćwierćmilionowego miasta? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Gru, 2010, 12:00:49
to u nas w szczecinie w czwartek tramwaj sie kolo chyba jakos 13 wykoleil (chyba gdzies na placu rodla, ale nie jestem pewien), przez co wszystkie linie tramwajowe jadace przez jeden z glownych wezlow komunikacyjnych zostaly zablokowane i z w pewnym sesnie jednego konca centrum miasta (plac kosciuszki) musialem na pieszo zapierdalac na drugi jego koniec (dom marynarza) na jebany wf. w lato taka wycieczka moglaby byc nawet przyjemnoscia, jesli w odpowiednim towarzystwie - ale w zajebista sniezyce, gdzie jedynym kompanem jest mp3, to nie bylo zbyt przyjemne... a ciekawe co mieli ci, ktorym te same linie odcieli, gdy byli jeszcze gedzies daleko poza centrum - bo akutobusy zastepcze to chyba po paru h zorganizowali (co jest akurat zrozumiale, ze takie cos trwa - niemniej jednak wkurwia)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Gru, 2010, 19:13:53
Kurde zamówiłem sklejkę z docięciem i wszystko docięli o równiusieńki milimetr za długie - wtf?????
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Gru, 2010, 23:25:24
Moje dzisiejsze wkurwienie ilustruje rys. 1.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstaticrps.komixxy.pl%2Fuimages%2F201001%2F1264952730_by_dominic777_500.jpg&hash=862141019421d2e09af545e0f016db6c43617757)
Rys. 1. "Wkurwiająca, za mała pościel".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Gru, 2010, 22:28:30
Moje dzisiejsze wkurwienie ilustruje rys. 1.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstaticrps.komixxy.pl%2Fuimages%2F201001%2F1264952730_by_dominic777_500.jpg&hash=862141019421d2e09af545e0f016db6c43617757)
Rys. 1. "Wkurwiająca, za mała pościel".
Za duży jesteś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Gru, 2010, 00:00:09
Z punktu widzenia przeciętnego lorda awsomeguy'a (oparte na średniej ważonej z wyselekcjonowanej populacji) to kołdra jest za mała.
Zresztą, mam to samo. I równie mnie to wkurwia. I zawsze miałem przykryte albo nogi, albo gardło, albo spałem na martwego płoda (vide konferansjerka zespołu Anus Magulo, §3, ustęp 2, punkt 15, litera b, tiret 4) i zawsze dzięki temu mam katar.
Ale, ale! drogi Lordzie, znalazłem idealne rozwiązanie. Robisz sobie w pokoju efekt cieplarniany i śpisz pod małym kocykiem.
Pomaga.
Tzn. przy założeniu, że przeszkadza ci zimno, nie sam fakt bycia nieprzykrytym (co jak najbardziej jestem w stanie pojąć).
Wtedy to chuj.

P.S. Wkurwia mnie fakt, że jestem chory, nie mogę zagrać(-śpiewać) koncertu i bendmejtsi mnie nie koffają z tego powodu... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Gru, 2010, 01:42:43
nie łatwiej se śpiwór sprawić? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Gru, 2010, 02:15:58
A jak będzie za krótki...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Gru, 2010, 02:19:50
to napisz list do mikołaja że pod choinkę chcesz długi śpiwór
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 09 Gru, 2010, 10:15:55
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?

Nieustannie, odwiecznie, bezspornie - PODATKI!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Gru, 2010, 10:48:29
Eeetam, kołderka za krótka...  :facepalm:
Dla mnie wszystkie wyra są za krótkie i mam robione na zamówienie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 09 Gru, 2010, 10:53:07
Custom wyrko. Nice. Jaka menzura?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Gru, 2010, 11:03:31
78,7"  :D
teoretycznie powinienem mieć ze 2cm luzu, ale że na leżąco kręgosłup lekko się wydłuża mieszczę się na lekki wcisk...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Gru, 2010, 14:12:06
kurwa xD wezcie sie kladzcie na skos ew przykrywajcie na skos (zwlaszcza, jesli lezycie bokiem), problem wam zniknie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Gru, 2010, 14:15:42
kurwa xD wezcie sie kladzcie na skos ew przykrywajcie na skos (zwlaszcza, jesli lezycie bokiem), problem wam zniknie :P

nawet do y=1,414x ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 09 Gru, 2010, 15:38:23
mnie wkurwiają sprzężenia, wstawanie rano, spóźnione autobusy, emeryci w tramwajach, emeryci w autobusach, emeryci w ośrodkach zdrowia...emeryci wszędzie? (tj. mohery) interton mnie wkurwia! bo gigantyczne ceny kładą za wiosła. wkurwia mnie polityka.. i wkurwia mnie to, że się tak czas strasznie dłuży..i że czasami nie mogę uspokoić nerwów..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Gru, 2010, 15:54:36
Jak się leży na boku i przykrywa na skos, to plecy są odkryte... :(
I, nie wiem jak ty wuju, ale ci z nas, którzy śpią w jednoosobowych wyrach, nie mają raczej kołder 1:1.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 09 Gru, 2010, 15:57:18
Wkurwia mnie sklep taniestruny, który wysyła paczki w ratach bo nie mają realnie towaru na stanie. Najlepiej wziąć kasę a później wysyłać w 100 paczkach. Myślałem, że od zamówienia sprawa zostanie załatwiona w 7dni. Niestety srogo się przeliczyłem. Żebym jeszcze zamawiał jakieś unikaty. A zabrakło daddario 10-59. Ani przepraszam, ani spierdalaj. Odpowiedzi w mailach napisane tak, że nie wiadomo o co chodzi. Czego brakuje, co jest i dlaczego. Tanim strunom (które nie są tanie, liczyłem najzwyczajniej na szybką wysyłkę) niestety w przyszłości podziękuję.

Na pocieszenie zostaje zniżka od sevenstring na towar, który nie doszedł w całości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Gru, 2010, 16:03:46
Jak się leży na boku i przykrywa na skos, to plecy są odkryte... :(
I, nie wiem jak ty wuju, ale ci z nas, którzy śpią w jednoosobowych wyrach, nie mają raczej kołder 1:1.
ewentualnie mozesz zaczac uzywac dwoch cienszych kolder, zamiast jednej grubszej - tak, aby nalozone na siebie wyszly miejwiecej tak samo cieplo, ale za to bedzie ci latwiej sie onalesnikowac ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Gru, 2010, 16:14:15
Jak się leży na boku i przykrywa na skos, to plecy są odkryte... :(
I, nie wiem jak ty wuju, ale ci z nas, którzy śpią w jednoosobowych wyrach, nie mają raczej kołder 1:1.

nawet do y=1,414x ;)
Trzeba było iść do technikum albo Specnazu, to byście jakoś dawali radę w takich przypadkach ;D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Gru, 2010, 16:25:09
No ale to jakby powiedzieć, że każdy z nas, przeciętny obywatel, może zarabiać nawet do milijona złotych miesięcznie. Pieprzę takie nawet do
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 09 Gru, 2010, 16:30:50
ale z Was nerwusy, ja jebię... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 09 Gru, 2010, 17:06:05
spierdalaj! :evil:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 10 Gru, 2010, 12:47:48
sam się zbadaj!

Spoiler


wkurwia mnie chroniczne zmęczenie ::)

o, i wkurwia mnie jeszcze, że jestem taki typowy 'cool story bro', że zawszę kończę topic i później przez kilka dni nikt w danym nic nie pisze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 10 Gru, 2010, 12:58:17
Też tak mam :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 10 Gru, 2010, 16:02:16
Aha, i mnie wkurwia że jestem najarany jak stopięćdziesiąt, ale ktoś się najarał bardziej i wyskoczył z dupy z ceną: http://allegro.pl/epiphone-firebird-custom-i1345372738.html

o, to te wiosła za $300-400 na ebay.com :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 13 Gru, 2010, 14:34:41
TPSA - razem ze swoim systemem komputerowym i upierdliwymi, nierzetelnymi, kłamliwymi i niedoinformowanymi pracownikami.

Założyłem linię telefoniczną głównie po to, żeby mieć w nowym mieszkaniu neostradę. Po odpaleniu linii poszedłem do salonu Orange, żeby zamówić net i co się okazało? Okazało się, że nie mogę zamówić netu, bo jest za wcześnie i mam przyjść siódmego (linia śmigała od 1.12). Dobra wiadomość była taka, że modem wifi był za darmo.

W międzyczasie odbierałem codziennie po 2-3 telefony od handlowców tepsy, którzy oferowali mi neostradę z dostawą modemu na następny dzień, natychmiastowym odpaleniem usługi, przy czym za modem miałem zabulić 99 zł. W związku z różnicą w cenie uprzejmie ich odsyłałem na drzewo.

Szóstego wieczorem zadzwonił do mnie jakiś kolo, któremu powiedziałem, że będę zamawiał neostradę następnego dnia w salonie Orange, więc stwierdził, że w takim razie on zweryfikuje dla mnie dostępność usługi - zapytał o parametry itd. Siódmego idę do salonu Orange, do kobiety, z którą się umówiłem na podpisanie papiera. Niestety wyszedłem na idiotę, bo okazało się, że już przecież zamówiłem neostradę i mam mieć dostarczony modem 13 grudnia.

Wkurwiony poszedłem do punktu TP gdzie zostałem po odstaniu swojego w kolejce kilkukrotnie przeproszony, co jednak nic nie wniosło do sprawy. Po powrocie do domu zadzwoniłem na błękitną linię i popełniłem największy błąd jaki mogłem zrobić - tj. udało mi się (taaaa) anulować usługę. Zostałem poinformowany, że w ciągu maksymalnie 2 dni zostanie anulowane i będę mógł zamówić usługę ponownie w piątek. W piątek poszedłem do salonu Orange. No zgadnijcie, udało się?

No nie. Operacja anulowania była "w trakcie". Na błękitnej linii dowiedziałem się, że "lada moment" będzie ok, najpóźniej jutro. Pani z salonu Orange za to poinformowała mnie, że pomyliła się, bo myślała, że jestem studentem i że modem dla mnie kosztuje jednak 99 zł (!@&#&#@#$!!!!). No ale kuj z tym, już się nastawiłem, że tam się anuluje lada moment itd, więc stwierdziłem, że już to przełknę, byleby już pojawił się stały net, bo eksploatuję teraz jakiegoś iPlusa pożyczonego....

Sobota rano (11 grudnia) - dzwoni kurier na komórę, że ma dla mnie modem z tpsa. Tu niestety popełniłem błąd, bo powiedziałem mu, że zamówienie jest przecież w trakcie anulowania i nie powinni mi przesyłać modemu (zauważcie przy okazji - anulowałem we wtorek, dostawa modemu w sobotę, czyli był wysłany w piątek). Niestety nie odberałem. Dlaczego niestety?

Dzisiaj dostałem smsa z neo, że neostrada na mojej linii już działa :D i że modem zostanie do mnie wysłany kurierem DPD. Wklepuję podany tracking nr. i oczywiście wskazuje na sobotnią próbę dostawy. Dzwonię na błękitną i pytam czy linia jest już odblokowana i czy mogę pójść do punktu orange czy tp, odebrać modem, podpisać umowę i odpalić neo. Dupa. Oczywiście, że nie mogę, ale lada moment będzie odblokowane. Niestety nie potrafią mi powiedzieć kiedy, pewnie najpóźniej jutro.

W wyniku powyższego, każdemu telemarkieterowi tepsy będę mówił natychmiast, żeby spierdalał, zanim zdąży się do końca przedstawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Gru, 2010, 14:40:35
Uwielbiam takie epic stories, tym bardziej, ze znam to uczucie, kiedy samemu się w tym jest... Mordowanie, palowanie, obcęgi - różne rzeczy ma się wtedy na myśli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Gru, 2010, 14:48:28
@Didejek
sam pracuje w netii i wiem o czym mowisz ( z tp użeram sie codzennie), ale netia wcale lepsza nie jest ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Gru, 2010, 14:49:15
Uwielbiam takie epic stories, tym bardziej, ze znam to uczucie, kiedy samemu się w tym jest... [...] obcęgi - różne rzeczy ma się wtedy na myśli.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.mazakzabawki.pl%2Fdata%2Fgfx%2Fpictures%2Fmedium%2F0%2F5%2F3950_1.jpg&hash=ec5d35bf6432d33c242ecff1ccacc566188c70e2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Gru, 2010, 14:53:31
Uwielbiam takie epic stories, tym bardziej, ze znam to uczucie, kiedy samemu się w tym jest... [...] obcęgi - różne rzeczy ma się wtedy na myśli.

(http://www.mazakzabawki.pl/data/gfx/pictures/medium/0/5/3950_1.jpg)

He he, Szymonio ma prawie taki sam zestaw. Będę pożyczał od niego na takie okazje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 13 Gru, 2010, 15:02:52
TPSA - razem ze swoim systemem komputerowym i upierdliwymi, nierzetelnymi, kłamliwymi i niedoinformowanymi pracownikami.

Założyłem linię telefoniczną głównie po to, żeby mieć w nowym mieszkaniu neostradę. Po odpaleniu linii poszedłem do salonu Orange, żeby zamówić net i co się okazało? Okazało się, że nie mogę zamówić netu, bo jest za wcześnie i mam przyjść siódmego (linia śmigała od 1.12). Dobra wiadomość była taka, że modem wifi był za darmo.

W międzyczasie odbierałem codziennie po 2-3 telefony od handlowców tepsy, którzy oferowali mi neostradę z dostawą modemu na następny dzień, natychmiastowym odpaleniem usługi, przy czym za modem miałem zabulić 99 zł. W związku z różnicą w cenie uprzejmie ich odsyłałem na drzewo.

Szóstego wieczorem zadzwonił do mnie jakiś kolo, któremu powiedziałem, że będę zamawiał neostradę następnego dnia w salonie Orange, więc stwierdził, że w takim razie on zweryfikuje dla mnie dostępność usługi - zapytał o parametry itd. Siódmego idę do salonu Orange, do kobiety, z którą się umówiłem na podpisanie papiera. Niestety wyszedłem na idiotę, bo okazało się, że już przecież zamówiłem neostradę i mam mieć dostarczony modem 13 grudnia.

Wkurwiony poszedłem do punktu TP gdzie zostałem po odstaniu swojego w kolejce kilkukrotnie przeproszony, co jednak nic nie wniosło do sprawy. Po powrocie do domu zadzwoniłem na błękitną linię i popełniłem największy błąd jaki mogłem zrobić - tj. udało mi się (taaaa) anulować usługę. Zostałem poinformowany, że w ciągu maksymalnie 2 dni zostanie anulowane i będę mógł zamówić usługę ponownie w piątek. W piątek poszedłem do salonu Orange. No zgadnijcie, udało się?

No nie. Operacja anulowania była "w trakcie". Na błękitnej linii dowiedziałem się, że "lada moment" będzie ok, najpóźniej jutro. Pani z salonu Orange za to poinformowała mnie, że pomyliła się, bo myślała, że jestem studentem i że modem dla mnie kosztuje jednak 99 zł (!@&#&#@#$!!!!). No ale kuj z tym, już się nastawiłem, że tam się anuluje lada moment itd, więc stwierdziłem, że już to przełknę, byleby już pojawił się stały net, bo eksploatuję teraz jakiegoś iPlusa pożyczonego....

Sobota rano (11 grudnia) - dzwoni kurier na komórę, że ma dla mnie modem z tpsa. Tu niestety popełniłem błąd, bo powiedziałem mu, że zamówienie jest przecież w trakcie anulowania i nie powinni mi przesyłać modemu (zauważcie przy okazji - anulowałem we wtorek, dostawa modemu w sobotę, czyli był wysłany w piątek). Niestety nie odberałem. Dlaczego niestety?

Dzisiaj dostałem smsa z neo, że neostrada na mojej linii już działa :D i że modem zostanie do mnie wysłany kurierem DPD. Wklepuję podany tracking nr. i oczywiście wskazuje na sobotnią próbę dostawy. Dzwonię na błękitną i pytam czy linia jest już odblokowana i czy mogę pójść do punktu orange czy tp, odebrać modem, podpisać umowę i odpalić neo. Dupa. Oczywiście, że nie mogę, ale lada moment będzie odblokowane. Niestety nie potrafią mi powiedzieć kiedy, pewnie najpóźniej jutro.

W wyniku powyższego, każdemu telemarkieterowi tepsy będę mówił natychmiast, żeby spierdalał, zanim zdąży się do końca przedstawić.

To jest NIC jeszcze, ciesz się że nie jesteś w Netii

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 13 Gru, 2010, 15:13:01
Byłem w Netii, na jedno wychodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 13 Gru, 2010, 15:41:10
ja akurat cieszę się że jestem w netii. Przeszedłem z orange, gdzie 2 razy dziennie internet psuł mi się na 2-3 godziny przez prawie cały czas trwania umowy.. Teraz płacę niewiele więcej niż w tepsie za 2mb i mam 16 mb, no i przede wszystkim działa. Do tego można rozdzielać łącze zwykłym słiczem, nie trzeba bawić się w konfigurowanie routera jak w przypadku tepsy. Kupiłem słicz cisco i wszystko działa świetnie tak jak powinno dizała. Netia ftw!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 13 Gru, 2010, 16:00:03
A ja pracuję w TPSA i współczuję zwykłym ludziom, którzy chcą załatwić cokolwiek. Co do netu to uważam, że jest na przyzwoitym poziomie. Kto Ci terror każe brać cokolwiek od tepsy? Ja mam swoje i nie pierdolę potem, że złe ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 13 Gru, 2010, 16:38:49
nikt nie każe, dlatego nie korzystam z ich usług. Ale jak zakładałem kilka lat temu to niewiele było innych możliwości, tylko neostrada i jakaś lipna radiówka, z którą były jaja bo chcieli mi zamontować na dachu odbiornik za parę tysięcy (które ja miałem zapłacić) żeby całe osiedle z niego korzystało.. Później przedłużyłem bo tydzień przed końcem umowy zaczęło dobrze wszystko działać, a po podpisaniu umowy wróciło do tego jak było wcześniej więc obiecałem sobie zmienić tak szybko jak się dało i zmieniłem, z czego bardzo się cieszę :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 13 Gru, 2010, 16:54:15
Hehe, Didejek, ja mam linię założoną 29 października tego roku, a neostrady dalej nie mam. Przez ponad miesiąc miesiąc próbowałem wytłumaczyć tepsie, że linia znajduje się w Rzeszowie na konkretnej ulicy, a nie na Słocina działka jak mieli w systemach(Słocina została włączona do Rzeszowa w styczniu 2006). Oczywiście rachunki przychodziły na poprawny adres. Moje zamówienia były anulowane z powodu "braku warunków technicznych - podany adres nie istnieje". W trakcie użerania się z tepsą dostałem 3 umowy i jeden modem - nieliczne z zamówień, które zdążyły wyjść przed anulowaniem. Około 25 listopada zapaliło się światełko w tunelu, bo wreszcie adres przyłącza został zmieniony w jednym systemie, jednak dalej zamówienia były anulowane z powodu "braku warunków technicznych - podany adres nie istnieje". I wtedy okazało się, że w drugim systemie wciąż figurował adres "Słocina działka". No kurwa mać... W sobotę przyłączyli mi wreszcie linię ADSL, a kurier ma się pojawić w środę z umową.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Gru, 2010, 19:05:45
Do tego można rozdzielać łącze zwykłym słiczem, nie trzeba bawić się w konfigurowanie routera jak w przypadku tepsy.
Że niby co?
Ja tam od 4 lat korzystam z Neostrady, przełużyłem niedawno umowe, dostałem liveboxa i dekoder tv za free(ale nie korzystam ani z tego ani z tego) za 10mb płacę 69zł, więc źle nie jest.
To ile razy internet mi nie działał w ciągu całego okresu użytkowania mogę policzyć na palcach obu dłoni... Sama jakość łącza też jest bdb, a mieszkam na wsi, w dziurze można by rzec.
Nigdy nie narzekałem na Neostrade, bo i nie miałem ku temu powodów. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2010, 20:15:21
o pewnie zalezy tez gdzie sie mieszka.
ja na moim osiedlu domkowym nie mam wyboru poza neo. tzn, praktycznie nie mam wyboru. bo w chuj droga dsl, posrednictwo innych firm dzierzawiacych lacza tepsy (przerabialem multimo - nie chce mi sie opowiadac calej historii, ale jest zdecydowanie bardziej przejebane, niz neo - w wielkim skrocie: gts energis nie mial wlasnych laczy, tylko lecial po kablach tpsa i jak sie zepsulo, to multimo twierdzilo, ze tpsa walila w chuja, a tpsa, ze multimo - i zgodnie z warunkami przewybitnie dymajacej tlustym kutasem w prosto w dupe umowy nic nie moglismy zrobic, jak tylko zaczekac pare miechow(!) do konca umowy i ja zerwac - wychodzilo taniej, niz placic kary za przedwczesne zerwanie, a udowodnic im, ze to oni wala w CH nie moglismy, z reszta koszta procesowania tez bylyby drozsze i dlugotrwalsze), jakas lipna lokalna siec po wifi, jakies satelity pokroju tooway, czy tez przez sieci komorkowe pokroju iplus - to nie jest zaden wybor.
a sama neo jest o tyle chujowa, ze jest w chuj droga, rzadko kiedy rozpedza sie do chocby polowy deklarowanej predkosci, oraz jak tylko pogoda sie troche psuje (zwlaszcza w zime!) to net co chwila pada tak na pare minut nawet kilka razy w ciagu jednej godziny, gdzie jedynym ratunkiem jest reset routera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Gru, 2010, 20:42:31
@sylkis
z takimi klientami walcze na codzien :D ( internet z netii na kablach tp ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Gru, 2010, 21:09:37
W temacie netu - miałem Neo. Pojeby, pojeby, pojeby, drogo i mega niestabilne łącze. Zwłaszcza kiedy było wilgotno i ciepło. X-remontow skrzynki nic nie dało. Pożegnałem się bez żalu.

Mam netię - pojeby, pojeby, pojeby. Wcale nie tanio. Załatwianie modemu i podłączanie trwało >miesiąc, bo ktoś popierdolił coś w zamówieniu. Łącze stabilne - to plus zdecydowany.

Gdybym miał alternatywę, też bym się pożegnał.

Siostra ma Blueconnect. Kilka razy musiała naprawiać modem aż w końcu wymienili, były też krzaki z rejestrowaniem i ustawianiem, ale od tamtej pory działa nadspodziewanie dobrze, nawet na mini lapcoku 10" ;)

A Moja :love: na przez kabel, mieszka w bloku (ja w domku w raczej średnio eksponowanej dzielnicy).. jak się cokolwiek stanie to w momencie przyjeżdża instalator i na swój koszt wszystko robi, czy to ustawianie czy od razu wymianę jakiś bebechów (zdarzała się). Minusy - działa troszkę za wolno, no i masz stałe IP = odpada oszukiwanie na oglądaniu filmów on-line, chociaż się uczymy ;D

W temacie ogólnie - wkurwiają mnie ludzie gapiący się bezmyślnie w telewizor. I w ogóle kiedy ta trajkota trajkocze bez sensu tylko po to "żeby leciało". Ale w ogóle masakrycznie wkurwia mnie skakanie po kanałach...

ALBO KURWA OGLĄDASZ TEN PROGRAM I GO KURWA ZOSTAW, ALBO KURWA NIE I WYŁĄCZ TO KURWA GÓWNO! :evil: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Gru, 2010, 22:45:54
Wkurwia mnie że mi dźwięk przerywa na moim zajebistym laptopie.

Robiłem to co się robi w takich sytuacjach, czyli wyłączałem po kolei wszystkie urządzenia i sprawdzałem czy nadal są opóźnienia. Do absurdalnych wielkości (133ms?) wskakuje czasem kiedy dysk twardy pracuje, więc tam się pewnie będę doszukiwał przyczyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2010, 23:16:05
@sylkis
z takimi klientami walcze na codzien :D ( internet z netii na kablach tp ;) )
czyli to pewnie jednak tepsa daje dupy, ew celowo sabotuje, co by ludzi zniechecic do innych firm - chociaz to juz teoria spiskowa ;)
ale z drugiej strony - wina tepsy, czy nie tepsy - od strony klienta to i tak nie robi roznicy. no bo co za roznica, gdzie net nawala - efekt ten sam... neta nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 14 Gru, 2010, 02:56:27
więc tam się pewnie będę doszukiwał przyczyn.
Dyski twarde są dla pedałów. Wyjeb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Gru, 2010, 06:27:21
kurwa, nauczyciel historii w szkole wymyślił sobie, że muszę zaliczyć ostatnie sprawdzenia dziś o 7 15 jakby nie mógł poświęcić na to jednej swojej jebanej lekcji - ja przecież kurwa umiem sobie nadrobić z niej materiał! wrrrrrrrrrrr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 14 Gru, 2010, 07:22:09
Spanie jest dla pedałów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 14 Gru, 2010, 07:29:26
Ja śpię codziennie po 5-6 godzin. Kładę się spać około 23 czy po północy a wstaje 5.30 - 5.50
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 14 Gru, 2010, 08:19:40
^ Podobnie, nadrabiam w weekend śpiąc do 13 ;D Co do Neostrady - od czwartku jej nie mam, bo zdecydowałem się na zwiększenie przepustowości do 10MBit. Lepiej było chyba zostać przy 1MBit i przynajmniej móc korzystać z internetu... Najlepsi są konsultanci, którzy albo delegują pod inny numer (lub jakiś jego alias), albo obiecują oddzwonić za chwilę i nigdy tego nie robią :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Gru, 2010, 17:02:11
kilka godzin robilem poprawki w eseju az w koncu ze zjebanego wyszedl mi calkiem fajny.
zapisalem.
ostatnie czytanie dla swietego spokoju, wiec edytor tekstu otwarty.
komp sie zwiesil. plik sie uszkodzil.
kurwa, cala robota od nowa, zaraz sie pochlastam U_U
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 14 Gru, 2010, 18:01:45
nie pamiętam ile jest w tym prawdy (odnośnie historii didejka) przy instalacji neti, która śmiga na tych samych łączach co tp nie ma tego tepsianego okresu oczekiwania na aktywację linii.
A wkurwia mnie niesamowicie Kzk Gop na linii Katowice-Sosnowiec wczoraj z Katowic wracałem przeszło dwie godziny a bus spóźnił się jakieś 20 minut i sperdolił się po drodze :D, w Katowicach już nie ma tego problemu linie, którymi jeżdżę docierają prawie na czas. Wkurwia mnie jeszcze, że marzną mi nogi w glanach :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 14 Gru, 2010, 22:14:28
Glany są dla pedałów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Gru, 2010, 22:53:07
pedały są pod glany

Shitol:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fkruk.walcz.net%2Fglany2.jpg&hash=732dde2c901614a0ed0de04880808de6cd76e6fc)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.zuku.co.ke%2Fimages%2Fcombo_plus_sign.png&hash=2215a6aaaed1b95c3057652806ea96017b4ef0f9)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbuty-sportowe-allegro.pl%2Fwp-content%2Fthumbnails%2Fskarpety-getry-zimowe-na-narty-wojskowe-buty-r26.jpg&hash=cd7fd7f7a5e7983a61de932e6036840cf002a60a)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.animalcrossingcommunity.com%2Fimages%2FEqualSign.gif&hash=423d903fe7db6541706df947d48da44cb946d9ba)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.strykowski.net%2Fwesele%2FIMPREZA%2FOK.JPG&hash=49470ad490657c9516d89956f766b4efd392b13e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 14 Gru, 2010, 22:55:57
Dokładnie - tylko żeby jeszcze czarne były ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 14 Gru, 2010, 22:58:00
Pedały są dla pedałów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 15 Gru, 2010, 15:04:17
więc po co komu glany?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Gru, 2010, 15:08:14
Dla glanów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 15 Gru, 2010, 15:49:57
Glany są dla pedałów ;)
pedały to pedały a glany to buty  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 15 Gru, 2010, 19:17:41
buty to syf, trzeba miec skilla i mozna smigac bez butow
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 15 Gru, 2010, 19:34:22
ale znowu pierdolicie bez sensu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Gru, 2010, 13:39:59
BROKAT!!!!

Idą znów święta i te wszystkie bombki, ozdoby mają sypiący się, pierdzielony BROKAT!!! To gówno sypie się wszędzie! Znajdujesz je (oczywiście!!!) na twarzy, w kącikach oczu, w żarciu! Jako mały chłopiec nie używałem tego i nie miałem ŻADNEGO kontaktu, ale gdy w domu jest mała nastolatka - musi być i BROKAT!!! A to kartka dla mamy, a to praca do szkoły, a to Szymonio rozsypie! Jak młodej zaniosłem do pralni bluzkę z brokatem - tak po miesiącach dalej on tam jest na podłodze!!! Atakuje mnie za każdym razem. BROKAT, BROKAT!
I tera wystawcie sobie: odpalam jakiś kanał tv dla dzieci, a tu: BROKATUJĄCA SZAFA BARBIE! Nieeeee!!!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.zabawki24h.pl%2FFiles%2Fproduct%2F450%2F1502.jpg&hash=f101094c81b7daff28088d9cce441837da9d3818)

Z magiczną szafą brokatującą zabawie nie będzie końca! Wystarczy włożyć lalkę Barbie do środka i na chwilę uruchomić magiczną machinę, aby zamienić zwykłe stroje w wyjątkowe kreacje

Jasne!!! Sprzątaniu i zjadaniu tego szajsu nie będzie końca! Co dziś na obiad? Ziemniaki z brokatem, kochanie! O, znalazłem brokat w moich gaciach! I jeszcze ta Maszyna Brokatowej Zagłady (MBZ) kosztuje 280zł! Przecież to tylko kawałek plastiku! Tak, ale we wprawnych rączkach staje się wspomnianą MBZ!!!

Aaaaaa!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jeszcze mnie wpienia, że Mozilla dalej podkreśla na czerwono - bo nie zna słowa: Szymonio :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 22 Gru, 2010, 20:10:55
kuźwa... dobijałem wczep i płyta który była u góry wyskoczyła z nich i spadła mi z ponad pół metra na małego palca - boli jak cholera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Gru, 2010, 00:59:57
W tej sytuacji pocieszające dla ciebie powinno być to, że spadła na małego palca a nie na małego... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Gru, 2010, 09:05:55
wielkie pocieszenie ;D ale palec spuchł tak, że jest grubości środkowego i całą lewą dłoń mam tak sztywną, że co najwyżej to liście grabić nią mogę... więc nici z grania i jakichkolwiek prac przedświątecznych.. .
i wkurza mnie, że w moim zapyziałem miasteczku nie mogę kupić zwyczajnego jak cholera arkusza papieru rysunkowego A2 a o A1 to już można w ogóle zapomnieć, bo tylko wszędzie ten zasrany bristol - jakbym chciał bristol to bym poprosił o niego.... wrrrrrrrrrrr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Gru, 2010, 11:16:20
PS. O tym jak potrzebowałem wydrukować coś w A3+ za ludzkie pieniądze nawet nie wspomnę... w końcu się wkurwiłem i posklejałem kilka kartek A4 ;D

PS2. Co mnie wkurwia... że idą święta więc wszyscy robią się w dupę uprzejmi. I jeszcze będą dzwonić z tandetnymi życzeniami. A za kilka dni (najdalej po sylwestrze) znowu się kurwa zacznie "polskie piekiełko" :facepalm:
Będę właśnie po drukarniach szukał, żeby gdzieś to ewentualnie wydrukować... Z resztą ewentualnie poszukam gdzieś na necie, bo to paranoja, choć za ryzę A1 wołają sobie dwie stówki :facepalm:

Dlatego ja nie składam życzeń osobom, z którymi nie utrzymuje pozytywnych kontaktów :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Gru, 2010, 11:20:14
A mnie jakimś cudem nic nie wkurwia ostatnio. Pewnie do jutra...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 23 Gru, 2010, 11:26:59
Będę właśnie po drukarniach szukał, żeby gdzieś to ewentualnie wydrukować... Z resztą ewentualnie poszukam gdzieś na necie, bo to paranoja, choć za ryzę A1 wołają sobie dwie stówki :facepalm:

Jak normalnie za 500 kartek A4 płacisz 15-20, a arkusz A1 jest większy od A4 ośmiokrotnie... w sumie cena wcale nie aż taka dziwna. No chyba że nie 500 kartek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Gru, 2010, 12:03:54
Będę właśnie po drukarniach szukał, żeby gdzieś to ewentualnie wydrukować... Z resztą ewentualnie poszukam gdzieś na necie, bo to paranoja, choć za ryzę A1 wołają sobie dwie stówki :facepalm:

Jak normalnie za 500 kartek płacisz 15-20, a arkusz A1 jest większy od A4 ośmiokrotnie... w sumie cena wcale nie aż taka dziwna. No chyba że nie 500 stron.
Tolek, ja się nie burzę konkretnie na cenę, tylko na to, że można kupić tylko i wyłącznie tak duże ryzy... Co ciekawe udało mi się znaleźć że są bloki dla przedszkolaków za 20zł w formacie A1 tylko, że tutaj kartka nam wychodzi 60 groszy, co przy atrakcyjności ryzy w postaci 40 groszy za kartkę, to kupowanie ryzy okazuje się jednak totalnie nieopłacalne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 23 Gru, 2010, 12:06:33
Dzieci neo mnie wkurwiają, co robią widły z igły
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Gru, 2010, 01:15:22
Wkurwia mnie, że moje dzisiejsze jazdy polegały na tym że ja łamię przepisy a instruktor po mnie jeździ. :P

Wczoraj to szło dużo lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Gru, 2010, 18:49:43
ze jesli odpale dalsza strone w pdfie na telefonie, niz 151, to mi sie reader wywala ;/
i ze nigdzie nie ma dzialajacej darmowej alternatywy na symbiana, oraz ze zaden crack nowszych wersji od adobe nie dziala ;/

jak ja teraz bede czytal ksiazke?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 24 Gru, 2010, 20:08:10
No kuuuurwa... coraz lepiej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Gru, 2010, 12:27:25
Wkurwia mnie to, że czasem mi się Burnout Paradise wiesza przy zapisywaniu :D Dobrze że chociaż zapisuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Gru, 2010, 21:30:19
Wkurwia mnie to wszystko o czym mówi ten gość:  

13 MILIONOW DZIENNIE-KOSCIOLY OKRADAJA POLSKE (http://www.youtube.com/watch?v=y1Ml_AZPTvs#)

bo to niestety prawda...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 29 Gru, 2010, 14:40:14
Epilog. Dzisiaj odpalili mi neo. W międzyczasie osiwiałem. Czas oczekiwania niecały miesiąc, w tym:
- 7 dni na cholera wie co, bo miałem nową linię
- 14 dni oczekiwania na anulowanie usługi samowolnie wciśniętej mi przez handlowca tp
- 4 dni okresu ochronnego dla wyżej wymienionego handlowca, podczas których mogłem zamówić tylko u niego
- 3 dni na odpalenie usługi

Opcja 20 mb, niestety muli. :D

Szczęśliwego nowego roku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Gru, 2010, 14:42:48
Wkurwia mnie poczta i kurierzy UPSu z okolic Dolnego Śląska. I jeszcze zima. Dzisiaj znalazłem na klatce schodowej awizo, mimo, że nie słyszałem żeby listonosz przyszedł i zadzwonił do drzwi. Nawet nie wpisał kutas godziny o której przyszedł i mnie "nie zastał". Do tego od wczoraj moja kolumna siedzi w Wałbrzychu i jeszcze stamtąd nie ruszyła, patrząc na monitorowanie przesyłek w UPSie. Zgodnie z zamówieniem powinienem mieć ją już od wczoraj. No kurwa.

A, jeszcze mnie wkurwia fakt, że każda ładna dziewczyna jaką poznam jest jebanym krejzolkiem i wraca co wieczór zajebana do domu. No nie jest to fajne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Gru, 2010, 14:57:01

A, jeszcze mnie wkurwia fakt, że każda ładna dziewczyna jaką poznam jest jebanym krejzolkiem i wraca co wieczór zajebana do domu. No nie jest to fajne.

ALBO jest zajęta przez twojego dobrego kumpla, ya? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2010, 14:59:15
Albo both
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Gru, 2010, 15:01:23
Hmm, nie. Takiej sytuacji nie doświadczyłem na szczęście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Gru, 2010, 15:07:51
A co Ty żony już sobie szukasz? Źle Ci z ładną kompanką do picia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2010, 15:10:57
Hmm, nie. Takiej sytuacji nie doświadczyłem na szczęście.

Ja też nie, ale za to gorsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Gru, 2010, 15:11:24
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2010, 15:20:05
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P

Stary - ale nie zgadzaj się na coś, co Tobie instynktownie nie pasuje. Później jest tylko gorzej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Gru, 2010, 15:37:06
Czekaj, bo nie nadążam. Mówię, że nie lubię takich schadzek na chlanie - i nie zdarza mi się w czymś takim uczestniczyć. Chyba, że jest grono ludzi, których naprawdę lubię i uważam ich za normalnych. A, że takich znam mało to i rzadko takie schadzki są :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Gru, 2010, 15:45:18
A, jeszcze mnie wkurwia fakt, że każda ładna dziewczyna jaką poznam jest jebanym krejzolkiem i wraca co wieczór zajebana do domu. No nie jest to fajne.
Ekhem, mój znajomy w takich sytuacjach mawia "strzel ją parę razy kutasem po twarzy". 8)

Ale serio: Ych, wiem o czym mówisz. Ta ode mnie piła na smutno, a to ponoć ja w tym tandemie miałem być alkoholikiem. :-\

Nie wiem. Ludzi na kacu łatwiej przekonać do zmiany stylu życia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 29 Gru, 2010, 15:49:08
hm, no ja tam lubiłem od czasu do czasu najebać się z moją byłą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Gru, 2010, 15:59:16
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P

Stary - ale nie zgadzaj się na coś, co Tobie instynktownie nie pasuje. Później jest tylko gorzej.
Aston, Bat ma stuprocentową rację ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2010, 16:07:52
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P

Stary - ale nie zgadzaj się na coś, co Tobie instynktownie nie pasuje. Później jest tylko gorzej.
Aston, Bat ma stuprocentową rację ;)

Kurcze(ę ;)), męczyłem się z pewną sytuacją 2 niepotrzebne lata i mówię Wam, że nie warto się zmuszać - skończyło się i tak. Może ktoś to przeczyta i zyska rok, a może 10 lat i spędzi je na czymś pożyteczniejszym: wyjadaniu brudów z pępka albo pisaniu na sevenstringu, bo wszystko jest lepsze niż psychiczne katusze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Gru, 2010, 16:13:19
Jak to dobrze, że nie musiałem się użerać 2 lat, żeby dojść do tych samych wniosków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Gru, 2010, 16:13:29
Aaaa, o tym mowa. Nie no, men. Jak mi nie pasi cokolwiek to tydzień, dwa maks i kończę. Jak nie widać różnicy to po co przepłacać? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Gru, 2010, 16:16:48
Źle mi. Nie lubię czegoś takiego. W ogóle wybredny jestem, chociaż w zasadzie nie powinienem :P

Stary - ale nie zgadzaj się na coś, co Tobie instynktownie nie pasuje. Później jest tylko gorzej.
Aston, Bat ma stuprocentową rację ;)

Kurcze(ę ;)), męczyłem się z pewną sytuacją 2 niepotrzebne lata i mówię Wam, że nie warto się zmuszać - skończyło się i tak. Może ktoś to przeczyta i zyska rok, a może 10 lat i spędzi je na czymś pożyteczniejszym: wyjadaniu brudów z pępka albo pisaniu na sevenstringu, bo wszystko jest lepsze niż psychiczne katusze.
Ja straciłem rok na paru chorych znajomościach i dlatego popieram twoje zdanie. Nie warto i tyle ;)

A co mnie wkurza? Że kątówka tnie mi krzywo, nie mam frezarki dolnowrzecionowej ( bo ni kija nie mogę wyciąć głupiej oprawy pod łożyska... ) i mój ojciec mędrkuje na temat drewna, a cóż...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 29 Gru, 2010, 21:32:34
Człowiek spędza w kuchni 2 godziny, smaży mięsko, przygotowuje tzatzyki, sprząta, myje gary, odgrzewa, trututu... A moja lepsza połowa wraca w towarzystwie koleżaneczki i wielkiego psa, który właśnie wpierdala jakąś maskotkę na moim dywanie.
A ja kurwa bez obiadu...

:/

pees
I wysypał jakąś watę z niego i właśnie to pożera. Jak ja nienawidzę głupich psów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 29 Gru, 2010, 21:47:00
Człowiek spędza w kuchni 2 godziny, smaży mięsko, przygotowuje tzatzyki, sprząta, myje gary, odgrzewa, trututu... A moja lepsza połowa wraca w towarzystwie koleżaneczki i wielkiego psa

no to może czworokącik? Nie pierdol, że o tym nie marzysz... Mocne, zdrowe ruchanko po wkurwie to coś co działa lepiej niż jaranie melisy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Gru, 2010, 21:56:45
sam malo pijam alkoholu i jeszcze tego mi brakuje, zeby baba mi pila...

a w kurwia mnie to ze jest tyle sprzetu ktory chcialbym miec, a kazdy kosztuje masakryczne ilosci pieniedzy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 29 Gru, 2010, 22:00:37
Cytuj
no to może czworokącik? Nie pierdol, że o tym nie marzysz...

Pewnie że tak. Ale pies to suka. 3 babom bym nie dał rady, poza tym lubię czasem w męskiego klocuszka zapakować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Gru, 2010, 22:08:05
Dale - krótko - powiedz (bez wkurwów) że jak się ma takiego psa to się go powinno pilnować. A dopiero jak zacznie psioczyć, albo uda śmiertelnie obrażoną, to rzeknij (najgrzeczniej i najspokojniej, to dopiero ludzi wkurwia ;D ) żeby sobie z tym psem wypierdalała. To nie schronisko. Jadłodajnia też nie.

Wkurwiłem się bo się telefon Mojej :love: pierdoli, i ma pretensje o to do mnie... chociaż fakt, jak poprzedni jej się zepsuł, to ten dostała ode mnie. I chce sobie teraz polecieć do marketu i przepłacić 2x za jakąś badziewiarską Nokię "bo jest ładna" i "bo to NokiaFokYa", mimo że mam w domu nieużywane 2 telefony, z czego jeden prawie-nówkę, jeszcze do tego ze świeżo rozpakowaną kartą 4GB, i oddam za buzi* dosłownie. Tylko że to nie-NokiaFokYa, no i będzie ode mnie więc znów się spindoli. Ech...

*buzi, a nie jakiś kinky latex gangbang! :P

PS. Kurde dałem ogłoszenie - nie ma kto jakiejś NokiiFokYi nowej (albo prawie-nowej) na sprzedaż? Bo tu ocipieję niedługo :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 29 Gru, 2010, 22:31:42
Cytuj
no to może czworokącik? Nie pierdol, że o tym nie marzysz...

Pewnie że tak. Ale pies to suka. 3 babom bym nie dał rady, poza tym lubię czasem w męskiego klocuszka zapakować.

Dude, wiem co czujesz... nie ma to jak uspokajający, rytmiczny szurgot męskich jaj przy dubeltówce! Trzymam kciuki na przyszłość

Ediot: MrJ, nie wiesz o co chodzi tak naprawdę Twojej babie? Posłuchaj starszego kolegi, co zna życie i prawdę Cipo wie, - wyruchaj ją, jak kobieta marudzi, to ją mrowi, zakiełkuj i rozkoszuj się 20 minutami błogiego spokoju, w międzyczasie postaraj się szybko zasnąć, to spokój wydłuży sie na całą noc - to dlatego my starzy zaraz po zasypiamy, a nie myślimy o drugim ruchaniu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 29 Gru, 2010, 22:58:19
Cytuj
Dude, wiem co czujesz... nie ma to jak uspokajający, rytmiczny szurgot męskich jaj przy dubeltówce! Trzymam kciuki na przyszłość

Sinner - zawsze jesteś ze mną, dziękuję :* :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Gru, 2010, 08:25:35
Wydaje mie się, że kol. Sinna był jakby z leksza wkyrwiony wczoraj. I że zasnął jak dziecko ;)

I jeszcze:

- konieczność krojenia krojonego chleba

- schemat w nowopoznanych młodocianych zespołach: growl-pizdeczka-growl. 20 lat temu też była moda: laska śpiewa, "a po refrenie wchodzi raper". 10 lat temu też była moda: raper raperuje, a "na refren wchodzi laska" (globalnie to w 90% musieli być ci sami ziomowie, tylko przekleili wąsy). To nie może tak być, że trochę dla panów, trochę dla pań - i znów oczko do panów. Albo jebiesz potem, albo perfumą. Albo jesteś w typie Wolverine, albo Beckhama, albo Jasia Fasoli. Ale nie naraz! Jak wsadzisz jedną rękie do zamrażarki a drugą do piekarnika - średnio miało wyjść dobrze. Ale nie jest dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 30 Gru, 2010, 09:58:19
Jaki tam wkurwiony, ryłem jak jeleń na rykowisku :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Gru, 2010, 15:33:55
popieram astona w calej rozciaglosci, mam to samo :P
tylko na szczescie ja sobie znalazlem jednak swoja fajna i nie-krejzolke i jestem z nia nieprzerwanie od paru lat ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 30 Gru, 2010, 16:41:50
No to gratulacje. Ja mam kolejny powód do wkurwu - lampy padają, a akurat nie ma za bardzo kasy na nowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Gru, 2010, 17:24:15
one zawsze padają jak nie ma kasy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Gru, 2010, 18:06:30
a ja mam inny - wszyscy znajomi wyjechali w pierony i zostałem sam w zajebanego sylwestra ;/ witaj sylwestrze z jedynka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 30 Gru, 2010, 18:29:26
A mnie wkurwia, że jak zlikwidowałem działalność i poszedłem do normalnej roboty to setki typów pytają "czy nie zrobiłby Pan jeszcze jednej gitarki". Co pewnie i tak znaczy, że jakbym wrócił do lutnictwa to okazałoby się, że nadal są puchy z zamówieniami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 30 Gru, 2010, 18:32:18
to może zbierz ze 20 zamówień i wróć do działalności:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 30 Gru, 2010, 19:04:02
Przecież chyba można rejestrować tymczasową działalność... faktycznie zebrać tego -naście co najmniej (ja się piszę na Tanto 7 27", jeśli cena będzie zbliżona jak ta Terrormuzika, jedyna różnica to mostek fixed zamiast TOMa i biały a nie czarny head i w reversie*), uruchomić zakład na pół sezonu, sprzedać i wyrejestrować.

 :dobre: na bank. (wybacz, ale to zabrzmiało jak żart)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 30 Gru, 2010, 19:09:09
Kiedy robie właśnie jakąś rzecz a ktoś mi mówi żebym właśnie tą rzecz robił a kurwa widzi że właśnie to robie. Chuj mnie strzela i mam ochote coś rozjebać kurwa! Na ten przykład, mój kumpel który jest lewy jeśli chodzi o kwestie techniczne, ale za to ogarnia muzycznie żejapierdole pożyczył se ode mnie chorusa. Wbija do mnie na granie i mówi mi że mu nie działa tak jak trzeba, prawie przezroczysty jest. Dioda świeci, myśle, pewnie bateria. Rozkręcam, żmudnie to idzie po śrubki długie a ten mówi ''Ej ale Aluś, napraw mi to''. Prawie jebnąłem chorusem o ściane.  :evil: Albo ładuje mu sie ze sprzętem do auta bo jedziemy próbić na salce, ładuje ampa do bagażnika i słysze ''wsadź to do bagażnika''. NOJAJEBIE. Tak samo moja matka, też ma takie zajebiste przebłyski :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 30 Gru, 2010, 20:06:55
Musza - ja nie mówiłem o złoceniach, smokach z abalonu, NTB i hipshocie, ale o trzech zmianach, z czego jedna jest kosmetyczna (lakierowanie heada w kolor korpusu, chociaż mogę odpuścić), a ani druga ani trzecia nie ingerują w konstrukcję (bo co to jest zrobić reverse - w sumie też mogę odpuścić, ale ciężej - i zamiast wiercić 2 duże dziury do TOMa zrobić 4 (?) mocujące do fixeda - nie odpuszczę :D ) - czy jestem aż tak ciemny?

Zmiany podkreśliłem jako dodatek, że jeszcze stawiasz warunki do tego co napisałeś na początku. Piszesz, że kupisz jeśli cena będzie zbliżona do gitary, która zakupiona została w cenie minimalnej w "któreś licytacji z kolei", gdzie cena była obniżana aż do momentu-tzw."byle się zwróciło". To mnie rozśmieszyło trochę po prostu, szczególnie w kontekście wypowiedzi ZZ_topa. Była by z pewnością kolejna rzecz jaką na jego miejscu napisał bym w tym topicu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Gru, 2010, 20:15:39
A co do działalności gospodarczej, to zawsze można zawieszać, ale jeśli rzeczywiście kiepsko interes szedł to nie ma to zbytniego sensu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 30 Gru, 2010, 20:43:04
Koledzy mało kminią realia. Pomiędzy zapytaniami o gitarę a wpłaceniem zaliczki jest relacja tak mniej więcej 1000/1. To miałem na mysli pisząc, że jakbym wrócił to by się okazało, że i tak cienko z zamówieniami. I to mnie wkurwia :-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 30 Gru, 2010, 22:17:59
Koledzy mało kminią realia. Pomiędzy zapytaniami o gitarę a wpłaceniem zaliczki jest relacja tak mniej więcej 1000/1. To miałem na mysli pisząc, że jakbym wrócił to by się okazało, że i tak cienko z zamówieniami. I to mnie wkurwia :-)

Poprostu za tanio robiłeś... Szkoda, że się jebło, szczerze mi przykro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: fudasfudas w 30 Gru, 2010, 23:07:07
    A mnie wkurwia to co robią sprzedający na alegro!   

  Oglądam sobie leworęczne gitary,a i tak połowa sprzedających wstawia fotki gitar praworęcznych.
 To tak jakby sprzedawać vauxhala,a pierdolić że to opel
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Gru, 2010, 00:05:08
Pacz, fudasfudas - to było jednego tylko dnia:

To:

http://allegro.pl/framus-mod-5-110t-atlantik-i1248545793.html
http://allegro.pl/richwood-i1248546239.html
http://allegro.pl/jack-danny-st-pack-black-caly-zestaw-zobacz-i1243072272.html
http://allegro.pl/music-man-axis-gwarancja-11-m-cy-mesa-prs-i1246542004.html
http://allegro.pl/gitara-elektryczna-yamaha-erg-121-c-piec-ga-10-i1250053454.html
http://allegro.pl/do-renowacji-mahoniowa-deska-fender-strat-gryf-ele-i1243237522.html
http://allegro.pl/gitara-elektryczna-piec-pelny-zestaw-i1247746519.html
http://allegro.pl/epiphone-biala-okazja-i1251165268.html

Dlaczego?
Wszystkie są w kategorii "leworęczne". I tak jest zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 01 Sty, 2011, 23:23:32
jakiś jebany skurwiel skrócił strefę o godzinę! zajebać go!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Sty, 2011, 11:19:16
Eee... że co?
http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=168108819899476&id=281264323056
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 02 Sty, 2011, 11:30:56
Bodajże w trójce jest taka przezajebista audycja 'strefa rock&rolla wolna od angola'. Zwykle trwała 2h a teraz tylko 1..

A mnie wkurwia że dzisiaj już niedziela:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Sty, 2011, 12:31:15
Przy okazji dali prawosławnym wolne w ich wigilię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Sty, 2011, 15:01:50
Mieliście potrzebę jebnąć se fotkie z perspektywy robienia gały i wkleić do neta, żeby zobaczyć co ludzie napiszą?

A 90% lasek tak...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 04 Sty, 2011, 16:08:16
może nie 90, ale też mnie to śmieszyło, tylko to było już jakiś czas temu :). Widziałem artykuł w necie o podobnej modzie w Rosji, tylko trochę inne zdjęcia, widzieliście to?

Tolek poprosił o szczegóły więc znalazłem ;)
http://www.geekologie.com/2009/05/russian_whale_tails_taking_web.php
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 07 Sty, 2011, 10:38:49
Aaaa, o tym mowa. Nie no, men. Jak mi nie pasi cokolwiek to tydzień, dwa maks i kończę. Jak nie widać różnicy to po co przepłacać? ;)
Wkurwia mnie, że mówię jedno, a robię drugie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sty, 2011, 11:01:28
może nie 90, ale też mnie to śmieszyło, tylko to było już jakiś czas temu :). Widziałem artykuł w necie o podobnej modzie w Rosji, tylko trochę inne zdjęcia, widzieliście to?

Tolek poprosił o szczegóły więc znalazłem ;)
http://www.geekologie.com/2009/05/russian_whale_tails_taking_web.php

Znacznie bardziej pomysłowe i wymagające koordynacji oko-dupa-ręka, niż zdjęcia z "oralnej perspektywy" ;D



W temacie:

Palisander na podstrunnicach! Niby nic - a jednak!!! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 10 Sty, 2011, 20:28:40
chory wokalista i odwołany koncert, kurwa...

edycja, kurwa:

wkurwia mnie, że mimo iż ludzie z którymi gram są dorośli to niektórzy zachowują się jak gówniarze. nie wiem, może ja jestem jakiś pojebany, ale naprawdę ciężko jest znaleźć 2 godziny w weekend (dokładnie w sobotę z samego rana, tak jak im było wygodnie) żeby zagrać próbę i ruszyć dalej z materiałem, bo niedługo koncert? im jest ciężko, bo się muszą uczyć. a zaraz kurwa zobaczę takiego na fejsie, gdzie spędzi drugie tyle czasu co na próbie. moja reakcja może wydawać się przesadzona, ale jeśli taka opcja pojawia się po raz pięćdziesiąty to chyba każdy, komu zależy by się wkurwił.

i jeszcze to nagminne używanie angielskich zwrotów, wpierdalanie ich gdzie się da do swoich wypowiedzi. naprawdę, język polski jest tak bogaty, że nie ma potrzeby posiłkowania się takimi zapożyczeniami - które dla mnie osobiście są okrutnie wieśniackie.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 28 Sty, 2011, 16:25:42
jaaa pierdoooleeee, nie wiedziałem, że wiązanie krawata może być tak wkurwiające!!!~!!! O_O  :evil: :evil: :evil: :okulary:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Sty, 2011, 17:04:09
Skurcze mięśni w środku nocy. Dzisiaj aż 'krzykłem' z bólu tak mnie przyjebało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 28 Sty, 2011, 17:16:06
Wojtt, miałem takie skurcze i pomógł magnez.

w temacie:
półpasiec. Nie daje mi spać ani się skupić na czymś konkretniejszym niż przeglądanie joemonstera, demotywatorów. Po prostu, kurwa, boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 08:33:33
Wóda. Winiacze. Inne alko wyżej niż piwo w rękach ( i gardłach ) osób kompletnie do picia nie predestynowanych. Zwłaszcza z cyckami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 29 Sty, 2011, 10:03:07
w odpowiedniej sytuacji to powinno cieszyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 10:18:26
To już zależy od moralności i takich tam gejowskich pierdół, które szczęśliwie, lub nie, mam dość mocno rozwinięte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 29 Sty, 2011, 10:42:29
Cytuj
Wóda. Winiacze. Inne alko wyżej niż piwo w rękach ( i gardłach ) osób kompletnie do picia nie predestynowanych. Zwłaszcza z cyckami.
+1, niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Sty, 2011, 10:58:52
Cytuj
Wóda. Winiacze. Inne alko wyżej niż piwo w rękach ( i gardłach ) osób kompletnie do picia nie predestynowanych. Zwłaszcza z cyckami.
+1, niestety.

-1, pedały ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 11:07:38
::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Sty, 2011, 11:45:05
Cytuj
Wóda. Winiacze. Inne alko wyżej niż piwo w rękach ( i gardłach ) osób kompletnie do picia nie predestynowanych. Zwłaszcza z cyckami.
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Sty, 2011, 12:13:35
kurwa, o ile przez cala zime wszyscy wokol chorowali a ja sie dobrze trzymalem, to w koncu i mnei rozlozylo teraz...;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sty, 2011, 12:22:55
Kobiece kosmetyki (podpowiedź: dla mieszkających z kobietą). W 18 typach czcionki, gdzieś na samym dole, jak coś kompletnie nieistotnego jest napisane: shampoo... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Sty, 2011, 12:27:26
gdzieś na samym dole, jak coś kompletnie nieistotnego jest napisane: shampoo... ;)
+1
Kiedyś prawie umyłem głowę kremem do rąk...

Mi najbardziej działa na nerwy choroba - pogoda ładna a nawet nie mogę wyjść się przejść (nie mówiąc już o czymś tak trywialnym jak zapalenie papierosa) bo kaszlę, smarkam i generalnie źle się czuję. Na szczęście nie ma rzygów i gorączki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Sty, 2011, 14:34:36
gdzieś na samym dole, jak coś kompletnie nieistotnego jest napisane: shampoo... ;)
+1
Kiedyś prawie umyłem głowę kremem do rąk...
sam nie wiem co gorsze- to, czy mycie rąk płynem do higieny intymnej przez miesiąc :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 29 Sty, 2011, 15:10:38
gorsze jest umycie głowy tym właśnie płynem :D,
a co mnie wkurwiło ostatnio, wystawiłem tele na allegro i jakiś koleś proponuje 1500 (600zł zeta mniej przy kwocie 2100) to grzecznie odpisuje, że chyba go posrało (nie w tych słowach ale sens taki sam) to skubany dwa eseje musiał napisać uzasadniając jaki to nie jest wspaniałomyślny oferując taką kwotę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 29 Sty, 2011, 15:11:30
gdzieś na samym dole, jak coś kompletnie nieistotnego jest napisane: shampoo... ;)
+1
Kiedyś prawie umyłem głowę kremem do rąk...
sam nie wiem co gorsze- to, czy mycie rąk płynem do higieny intymnej przez miesiąc :D

to ja jestem hybrydowy, bo kiedyś umyłem głowę płynem do higieny intymnej :) ( edit : Oz - piona :D )
a innego razu pomyliłem żel do stóp z żelem do włosów... ::)
także ogółem się rozumiemy hehe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Sty, 2011, 16:00:14
gorsze jest umycie głowy tym właśnie płynem :D,
a co mnie wkurwiło ostatnio, wystawiłem tele na allegro i jakiś koleś proponuje 1500 (600zł zeta mniej przy kwocie 2100) to grzecznie odpisuje, że chyba go posrało (nie w tych słowach ale sens taki sam) to skubany dwa eseje musiał napisać uzasadniając jaki to nie jest wspaniałomyślny oferując taką kwotę :D

Też mialem typa jak wiosło sprzwdawałem. Cene rzuciłem około 900 pln i jakiś gówniarz mi napisal że za 600 z przesylka może ode mnie je wziąć. Az szkoda na takich gości słów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 29 Sty, 2011, 19:27:39
Wóda. Winiacze. Inne alko wyżej niż piwo w rękach ( i gardłach ) osób kompletnie do picia nie predestynowanych. Zwłaszcza z cyckami.

+stotysiencypińdziesiontdwa jesli chodzi o te cycki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 29 Sty, 2011, 19:32:04
No, papierochy też się do tego nadają. Ale widocznie to tylko my, młodzi tak uważamy. Mimo wszystko - mało przystojne to dla mnie, uwielbienia do piwa też nie znoszę u dziewczyn. Ale drinki z palemką - bardzo chętnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 20:57:01
No, papierochy też się do tego nadają. Ale widocznie to tylko my, młodzi tak uważamy. Mimo wszystko - mało przystojne to dla mnie, uwielbienia do piwa też nie znoszę u dziewczyn. Ale drinki z palemką - bardzo chętnie.

Piwo piwem, to da się przeżyć. Ale w przypadku wódy z gwinta, naprawdę zacząłem zastanawiać się nad tym z kim ja się właściwie zadaję. I nie mówię, że mi się w życiu nie zdarzało tak pić, bo i owszem, ale nawet jak kończyłem marnie, to we własnym zakresie, nie wciągając w to wszystkich i wszystkiego wokół. Ale to chyba babska rzecz -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 29 Sty, 2011, 20:59:02
Czy ma cycki czy nie, jak się ma słabą głowę albo po wypiciu "odpierdala manianę" to się po prostu pić nie powinno, Tyle. Kurwa. Proste.
Ta wersja jest lepsza
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 29 Sty, 2011, 21:01:32
To poprostu źle wygląda jak dziewczyna chleje do porzygania (co jest teraz bardzo modne i uważa się to za fajne) i pali. Od razu mnie to odpycha i czuje niechęć do takiej ::) Owszem, czasem można się napić, ale kurwa ze smakiem, jak to już Aston powiedział, drinki z palemką i w granicach rozsądku, a nie żeby się doprowadzić do takiego stanu. :\ Palenia to już wogóle nie toleruje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 29 Sty, 2011, 21:04:52
kurwa, ja nie wiem jakie wy macie wyobrażenie o płci pięknej i jej miejscu w społeczeństwie, ale na litość boską, aż tak ujmujące dla kobiety jest to, że lubi się napić browara albo wódki (i to nie w drineczku)...? :D

ed. ja pierdole, idę się napić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 21:08:08
Niee, ujmujące jest dopiero wypierdalanie się co drugi krok połączone z darciem pyska bez wyraźnego powodu i psuciem wszystkiego wokół.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 29 Sty, 2011, 21:11:39
Niee, ujmujące jest dopiero wypierdalanie się co drugi krok połączone z darciem pyska bez wyraźnego powodu i psuciem wszystkiego wokół.

+1

I do tego tak cyklicznie co dzień wolny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sty, 2011, 21:13:34
Amen i <żółw> do tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Sty, 2011, 21:15:55
I tam, o ile jest to jednorazowy eksces, to spoko. Nie przeszkadzają mi takie rzeczy szczególnie :D
O ile nie są nagminne :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 30 Sty, 2011, 12:09:50
Jak jest ładna to niech pije :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 30 Sty, 2011, 13:04:35
Jest jeszcze jeden fakt, kurewski strasznie. Alkoholicy mają to do siebie, że po pijaku robią rzeczy, których na trzeźwo by nie zrobili, rzeczy które do nich nie pasują, których nikt, włącznie z nimi, by się po nich nie spodziewał. Potem oczywiście nic nie pamiętają. Gorzej, gdy sami jesteśmy trzeźwi, zależy nam na danej osobie, a ona, będąc pijanym alkoholikiem, robi coś, co nie dość, że jest szokujące, nietypowe i niespodziewane, to jeszcze bolesne. Nazajutrz oczywiście nic nie pamiętają, a jak się dowiadują, to żałują. I kolejny element wkurwiający - jeżeli zależy nam na takiej osobie, to trzeba się nią zaopiekować, jeżeli sama nie jest w stanie. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Sty, 2011, 13:12:11
To ja z innej beczki: nie mogę za cholerę nigdzie znaleźć Kleszcza z polskim dubbingiem (jakby ktoś nie wiedział taki duży niebieski koleś, leciało to kiedyś na Fox Kids)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Sty, 2011, 13:26:21
Kleszcz!!! Najlepsza kreskówka wszechczasów!

Jak znajdziesz to daj znać! Musisz!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 30 Sty, 2011, 13:32:48
No kurwa! Tez szukalem i szukalem i nic :( ŁYCHAAA!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Sty, 2011, 14:02:56
Właśnie, łycha. Spoon nie brzmi już tak zajebiście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 30 Sty, 2011, 14:57:36
Jest jeszcze jeden fakt, kurewski strasznie. Alkoholicy mają to do siebie, że po pijaku robią rzeczy, których na trzeźwo by nie zrobili, rzeczy które do nich nie pasują, których nikt, włącznie z nimi, by się po nich nie spodziewał. Potem oczywiście nic nie pamiętają. Gorzej, gdy sami jesteśmy trzeźwi, zależy nam na danej osobie, a ona, będąc pijanym alkoholikiem, robi coś, co nie dość, że jest szokujące, nietypowe i niespodziewane, to jeszcze bolesne. Nazajutrz oczywiście nic nie pamiętają, a jak się dowiadują, to żałują. I kolejny element wkurwiający - jeżeli zależy nam na takiej osobie, to trzeba się nią zaopiekować, jeżeli sama nie jest w stanie. Kurwa.

Drunkest dude you`ll ever see (http://www.youtube.com/watch?v=skjPUp37HhU#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sty, 2011, 17:29:33
gorsze jest umycie głowy tym właśnie płynem :D,
a co mnie wkurwiło ostatnio, wystawiłem tele na allegro i jakiś koleś proponuje 1500 (600zł zeta mniej przy kwocie 2100) to grzecznie odpisuje, że chyba go posrało (nie w tych słowach ale sens taki sam) to skubany dwa eseje musiał napisać uzasadniając jaki to nie jest wspaniałomyślny oferując taką kwotę :D

Też mialem typa jak wiosło sprzwdawałem. Cene rzuciłem około 900 pln i jakiś gówniarz mi napisal że za 600 z przesylka może ode mnie je wziąć. Az szkoda na takich gości słów

No, to dostaliście propozycję na około 70% spodziewanej wartości. Jak sprzedawałem Flame customa naszego Jareckiego, który to (Flame, nie Jarecki ;)) jest realnie wart 3000, a chciałem 2000 z case - kolo mi krzyknął (właśnie sprawdziłem) - 400zł... I jeszcze plumkał, jak go - eleganckimi słowy, ale jednak - zjebałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: roqa w 30 Sty, 2011, 18:33:11
kaczynski to mnie wkur.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 30 Sty, 2011, 18:42:57
Wkurwia mnie, że nie wytrzymałem psychicznie i wydałem to O_WIELE_ZA_DUŻO na Starcrafta2 :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 30 Sty, 2011, 19:44:42
A mnie jeszcze wkurwia sesja i określenia w języku polskim, których znaczenie jest mi obce: "funkcja uwikłana", "transformata Laplace'a", zdania pokroju: "Jeżeli funkcja f (z) jest holomorficzna w obszarze jednospójnym D, C zaś jest kawałkami gładką krzywą Jordana leżącą w tym obszarze, to (...)", a nawet kurwa twierdzenia pokroju:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fmath%2F8%2Fe%2F2%2F8e23d9434455a8be84e8b5bc14e69fe2.png&hash=11f779aa2c0bcb3116e0c617384de47637d1e262)
Czemu nikt mi nie powiedział, że algebry liniowej z pierwszego semestru nie da się ogarnąć w jeden dzień?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Sty, 2011, 19:52:37
Wkurwia mnie, ale tylko trochę, że teoretycznie powinienem zakuwać do matury dwa najprostsze przedmioty, czyt. polski i angielski, który już właściwie umiem ( CAE w czerwcu piszę ::) ) tylko po to, żeby przez następne 11 semestrów uczyć się fińskiego, a nawet tego mi się nie chce i nawet tego nie mogę. Raz w życiu się zmusić do nauki. Kurwa, wiosło jest silniejsze :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 30 Sty, 2011, 20:27:57
Hangover :-\ Ała...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 30 Sty, 2011, 20:36:19
Hangover :-\ Ała...
znam twój ból, mam dokładnie to samo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 30 Sty, 2011, 21:05:06
A mnie jeszcze wkurwia sesja i określenia w języku polskim, których znaczenie jest mi obce: "funkcja uwikłana", "transformata Laplace'a", zdania pokroju: "Jeżeli funkcja f (z) jest holomorficzna w obszarze jednospójnym D, C zaś jest kawałkami gładką krzywą Jordana leżącą w tym obszarze, to (...)", a nawet kurwa twierdzenia pokroju:
(http://upload.wikimedia.org/math/8/e/2/8e23d9434455a8be84e8b5bc14e69fe2.png)
Czemu nikt mi nie powiedział, że algebry liniowej z pierwszego semestru nie da się ogarnąć w jeden dzień?

Trzeba będzie płacić za warunek :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 30 Sty, 2011, 21:14:26
 :kissmyass:
Noc jest długa, ja nie dam rady? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Sty, 2011, 22:11:22
sei.tahn, łączę się w bólu - w środę mam egzamin z anala... ;) ale "nie po to jest drugi termin, żeby zaliczać w pierwszym" c'nie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Sty, 2011, 22:12:41
wy to jeszcze macie dwa terminy przed soba.
ja juz sie ucze na poprawke z syntaxu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 30 Sty, 2011, 22:15:58
Hehe, anala zaliczyłem w zerówce ;)
A Ty masz czas do środy, jeszcze 3 dni opierdalania się :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 30 Sty, 2011, 22:21:25
to chyba pod pedofilię podchodzi ;) opierdalanie się <=> zapierdalanie do analizy, algebry i chemii, które to dwie ostatnie mam w czwartek i piątek :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Sty, 2011, 23:25:06
Wkurwia mnie buractwo. Oj jak mnie wkurwia...
Dziś wychodziłem z żaby z zakupami i najebany koleś zaczął coś się do mnie burzyć (jak zwykle o długie włosy). Gdy mu kulturalnie odpowiedziałem ("Pierdol się") to zaczął coś tam wygrażać, ale dopiero gdy odszedłem kilka metrów. Oczywiście nie podszedł, mimo że był z nim jeszcze jeden (chociaż gdyby podszedł pewnie bym wyłapał w garnek :F).

Muszę sobie kupić pałkę teleskopową, bo z nożem strach chodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 30 Sty, 2011, 23:43:59
Kiedyś chciałem pałkę teleskopową kupić, to mnie zmierzyli wzrokiem i powiedzieli, że nie sprzedadzą :/ Choć fakt, że to było ładnych parę lat temu i byłem dzieciak jeszcze. Nie pytajcie, po co mi była ta pałka.
Ech, najchetniej bym tych wszystkich trzech obrzucil jajkami: Eulera, Cauchy'ego i Laplace'a. Ale chyba muszę się nauczyć być tolerancyjny dla całek, macierzy i liczb zespolonych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Sty, 2011, 23:46:47
Kupię u rusków na hali targowej - tam się nie zapytają o nic bo nie mówią po polsku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 30 Sty, 2011, 23:56:58
Wybielacz - ssij. Angoli też opierdalasz, że nie mówią płynnie po polsku, tylko wcinają od czasu jakieś expressions?

Wkurwia mnie, że najlepiej mi się śpiewa po winie i szlugu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Sty, 2011, 00:13:57
To śpiewaj póki możesz :D Bo takie "dopałki" prędzej czy później Cię wykończą :F (głos znaczy)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 31 Sty, 2011, 00:50:44
Nie gówno Sherlock. (http://translate.google.pl/#auto|en|nie%20g%C3%B3wno%20Sherlock)

P.S. Chociaż z drugiej strony, Romek Kostrzewski chyba nie narzeka... xD Domaś, weź go wypytaj przy okazji najbliższej jakie ma w tej sferze poglądy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Sty, 2011, 01:14:47
Tam pies trącał Romka - spójrz na Lemmy'ego! :D

Może też dasz radę :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Sty, 2011, 02:03:02
Wkurwia mnie buractwo. Oj jak mnie wkurwia...
Dziś wychodziłem z żaby z zakupami i najebany koleś zaczął coś się do mnie burzyć (jak zwykle o długie włosy). Gdy mu kulturalnie odpowiedziałem ("Pierdol się") to zaczął coś tam wygrażać, ale dopiero gdy odszedłem kilka metrów. Oczywiście nie podszedł, mimo że był z nim jeszcze jeden (chociaż gdyby podszedł pewnie bym wyłapał w garnek :F).

Muszę sobie kupić pałkę teleskopową, bo z nożem strach chodzić.

szczecin pod tym wzgledem jest jednak zajebisty, jeszcze nigdy nikt mnie na powaznie nie zaczepil, a jakiestam wygrazanie sie z drugiego konca ulicy tez przez cale zycie na palcach u jednej reki policzyc. co smieszniejsze, im glebiej w noc - tym ciszej, spokojniej, bezpieczniej :D wszyscy albo kimaja, albo sie chowaja i wszelkie sprawy i burdy zwykle odbywaja sie na terenie prywatym (lub w ogole w budynkach) - co by policja sie nie przypieralala. to nawet w policach (takie mniejsze miasto bardzo blisko szna) chyba latwiej oberwac, nzi u nas. no ale wlasnie u nas to niektorzy chyba po prostu wyrabiaja norme za reszte spoleczenstwa, jeden koles to ma co chwila jakies bliskie spotkania z 'kolekcjonerami komorek'... nawet dostal miano 'defendera', lub nieoficjalnie 'decoya', ze wszystko zawsze na nim sie skupia, a wszyscy wokol maja spokoj :D

i bynajmniej MNIE to nie wkurwia, a wrecz przeciwnie :D jedynie kumpla mi szkoda, ale on jakos zdaje sie tym nie przejmowac, wiec chuj ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Sty, 2011, 03:42:42
Wy to jednak farta macie, ja to wręcz raz po koncercie ( fakt, nie powinienem sterczeć wpół do drugiej rano na Pradze, nawet południowej, z moim wyglądem ) dostałem zupełnie niespodziewanie kopniak z kolanka tuż pod splot. Grunt, że tuż pod, a nie w, bo w sumie nawet nie poczułem za bardzo ( kaloryfer, fok je :F ). Grunt, że jednego i zanim zdążyłem wpaść na to, co dalej z gościem wyższym i szerszym ode mnie conajmniej 15 cm jego dużo większy kumpel go przywołał do porządku ( "weź no, kamery, debilu..." ). I zdecydowanie grunt, że ja, a nie kobieta z którą tam stałem.

Warszawa wita ;D

Ale poza tym jest fajnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Sty, 2011, 06:31:59
no dobra, zeby tez nie tworzyc falszywego mitu, to czasaaaami sie zdarza cos u nas nieciekawego, zwlaszcza w paru okolicach, o ktorych kazdy wie, zeby sie tam raczej nie pokazywac, jesli sie nie jest tamtejszym.
ale nawet jak sie jest miejscowym, to na niebuszewie raz sie mojej dziewczynie przydarzylo, ze koles jej wyrwal torebke i spierdolil - doslownie 2 metry od wejscia na klatke jej kamienicy... pozniej przez najblizsze tygodnie poranni spacerowicze z psami odnosili jej po trochu znalezionej zawartosci, czyli dokumenty, klucze itp, a nawet sama torebke, wszystko porozwalane po calym osiedlu. zginela jedynie guma do zucia i cos kolo 20zl (akurat tyle bylo w portfelu)... spotkala sie z dawna psiapsiola i owej chlopakiem, ktory jest tez sasiadem mej. do ok 12 siedzieli na dworzu, po czym ten debil poszedl sie odlac i zostawil je same (ze tez tego jednego wieczoru tam nie siedzialem z nimi -,- nauczka na przyszlosc) i jakis koles podbil, costam chcial i jak powiedzialy, ze nie maja, to poszedl na wyrwe i wystrzelil w chuj... w sumie z tej calej historii bylo wiecej nerwow niz to warte. i to mnie juz wkuriwa. w sensie, ze w ogole sie zdarzylo.

ale to jednak baaaaaardzo rzadkie i akurat pech, ze na nia trafilo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Sty, 2011, 11:19:47
szczecin pod tym wzgledem jest jednak zajebisty
Nie wiem w którym Szczecinie mieszkasz ale raczej nie w tym co ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 31 Sty, 2011, 13:15:49
wkurwia mnie że wolę robić miliard innych rzeczy niż pisać pracę i chociaż minął już prawie czas na jej napisanie nie mogę się do tego zmusić.. Wszystko dlatego że na uczelni nikt nie wie jaki jest deadline, a jak nie ma konkretnego terminu ostatecznego wyznaczonego to ciągle wydaje mi się że mam jeszcze kupę czasu i przekładam to z dnia na dzień. A na domiar złego wybrałem sobie temat którego teraz bym za nic nie wybrał bo od kiedy podałem go promotorowi przyszło mi do głowy wiele nowych, lepszych i ciekawszych tematów, które przyjemniej by mi się pisało..

i znowu siedzę na forum zamiast pisać..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 31 Sty, 2011, 13:41:24
To, że po 3h jazdy samochodem po mieście w ramach wagarów jestem bardziej zmęczony, niż zwykle po lekcjach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 31 Sty, 2011, 13:46:14
Rachet, gdzie dokładnie Cię tak potraktowali? :)

Mnie mama od dziecka uczyła że na Pragę się nie chodzi po zmroku, chyba że jest się prażaninem albo lubi zbierać wpierdol od czasu do czasu.

Dlatego lubię mieszkać przy SGGW. Dużo otwartej przestrzeni, studenci są raczej niegroźni, a na dodatek okolice tej uczelni są intensywniej patrolowane niż niejedna dzielnica zbrodni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 31 Sty, 2011, 18:12:31
wkurwia mnie że wolę robić miliard innych rzeczy niż pisać pracę i chociaż minął już prawie czas na jej napisanie nie mogę się do tego zmusić.. Wszystko dlatego że na uczelni nikt nie wie jaki jest deadline, a jak nie ma konkretnego terminu ostatecznego wyznaczonego to ciągle wydaje mi się że mam jeszcze kupę czasu i przekładam to z dnia na dzień.
i znowu siedzę na forum zamiast pisać..
Witam w klubie! Do końca lutego mam oddać 2/3 pracy żeby mi seminarkę zaliczyli. Ale ni chuja mi się nie chcę, odkładam to jak najdalej się da, bo chcę mieć najpierw z egzaminami spokój. A wkurwia mnie to niemożebnie, bo cholera obrona w czerwcu, a ten już chce mieć prawie całą pracę - no po co?! Ale przynajmniej temat mam w miarę spoko - jedyny plus z siedzenia na humanistycznym kierunku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Sty, 2011, 19:48:24
Tadeo, a pod domem, Grochów, Wiatraczna sama.

Cytuj
Mnie mama od dziecka uczyła że na Pragę się nie chodzi po zmroku, chyba że jest się prażaninem albo lubi zbierać wpierdol od czasu do czasu.

No tak, ale to północ. Ja tak oberwałem na południu, bo:

1. Nie szedłem do domu a stałem na rogu około 2.00 a.m. A stać musiałem, bo bym przeca kobiety samej nie zostawił w takim miejscu o takiej porze ( jak widać słusznie ).
2. Mieszkałem tam wtedy już ponad 4 lata, owszem, ale ogranicza się to do tego, że wychodzę i wchodzę do domu, kojarzą mnie więc tylko drechy z najbliższego sąsiedztwa, i Ci owszem nic mi nie robią ( tylko raz chcieli, żebym muzykę zciszał, bo jak przechodzą pod oknem moim to im przeszkadza :facepalm: ale byli przy tym całkiem nawet uprzejmi, to przestałem napierdalać Meshuggą i Furią na pełny regulator :D ).

Poza tym, to się nie klasyfikuje jako "wpierdol", bo w praktyce nic a nic mi się nie stało, ten gość jakoś tak dziwnie kopnął, że teoretycznie powinienem leżeć zwinięty w kłębek półtora metra dalej, a przesunąłem się może ćwierć kroku w tył. Jak twierdzi mój kumpel karateka ( 10 lat skubany, 4 razy w tygodniu ) "nie rąbnął z biodra, czyli wała umiał, większy był i tyle, miałbyś szanse".
Aczkolwiek pewnie bym nie miał, bo wyglądał jakby rękami się posługiwał sprawniej, no i miał duuuużego kumpla.
A jaki ja jestem, to część z Was wie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sty, 2011, 20:23:57
Ja tam jestem zaprzyjaźniony z kibolami i mam spokój w "moim mieście i na mojej dzielni". No co prawda zawsze jakiś pajac się znajdzie, ale... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 31 Sty, 2011, 20:50:41
Ja jestem z Woli, ale w swoim czasie często bywałem na Pradze Płn (w dzień, w nocy, czasem najebany, czasem nie) i nic mnie nigdy przykrego nie spotkało. Fakt faktem, że nie jestem i nigdy nie byłem (ani) wątłym (ani) metalem, ale mimo to wydaje mi się, że 'bandycka Praga' na tyle obrosła taką reputacją, że powoduje takie oto sprzężenie zwrotne: pobyt na Pradze wywołuje w 'przyjezdnych' niepokój, który widać na twarzy. W konfrontacji z autochtonami ten niepokój jest jeszcze wyraźniejszy, a to już staje się prowokujące dla potencjalnych napastników i daje im +10 do inicjatywy. Grunt to być pewnym siebie (a przynajmniej takie sprawiać wrażenie) i/lub zachowywać się niekonwencjonalnie (niespodziewane reakcje na agresję bardzo często wywołują zmieszanie u napastników i w rezultacie dają sobie spokój).
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sty, 2011, 21:11:43
O jakich reakcjach mówisz? Wybijanie oczu?? Tego uczą na kursach samoobrony i dzięki temu siedzisz jeszcze w pudle ze to, że się broniłeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 31 Sty, 2011, 21:20:08
Nie. Chodzi np o udawanie pierdolniętego, czy o przejęcie nieagresywnej inicjatywy - podejście do grupki typów i pytanie, czy mają szluga.
Prosto skonstruowani osobnicy z reguły nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że ktoś obcy reaguje na nich inaczej niż agresją, albo strachem i nie wiedzą jak się zachować. Oczywiście żadnej gwarancji to nie daje, ale lepsze to, niż pokazywanie, że ma się pełne majty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Sty, 2011, 21:37:35
Znam historię bardzo dobrego znajomego moich rodziców, jogina od kilkunastu lat. Pewnej nocki szedł sobie gdzieś (no, nie pamiętam gdzie dokładnie) w Krakowie, gdy go zaczepiło kilku typów w wiadomym celu (spuszczeniu wpierdolu). Na co on zareagował na to z niesamowitym spokojem; skończyło się tak, że pożegnał się z typami o godzinie 04:00 po kilkunastogodzinnej rozmowie 'o życiu' z napastnikami :)

Więc dokładnie to, co powiedział birthmark post wyżej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sty, 2011, 21:39:54
Ja tam takich typów wolę jednak unikać. I tak jest najprościej. Aczkolwiek przydają się jak już wspomniałem znajomości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 31 Sty, 2011, 21:56:36
No właśnie Youshy, to nie są tylko teorie.

Moja kuzynka np wracała kiedyś nocą z koleżanką (już nie pamiętam gdzie) i zaczepił je typ z zamiarem zabrania im portfeli, niewykluczone że miał jeszcze inne plany. Dziewczyna ma taką przypadłość, że w stresujących momentach zaczyna się nerwowo śmiać, tak też było w tej sytuacji. Biedny złodziej zbity z pantałyku raczył spierdolić z miejsca zdarzenia bez zdobyczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 01 Lut, 2011, 10:13:02
Niesamowicie ostatnio wkurwia mnie, że co jakiś odkrywam zespół metalcore'owy lub pochodny, to widzę same gejostwo i pitolenie bez sensu i jakiegokolwiek pomysłu. FUUUUUCCCKKK!!

Np. to:

Attack Attack! - Smokahontas (Video) (http://www.youtube.com/watch?v=OG-RNq7oRUM#ws)

No kurwa, Panowie, ja wiem że większość z was i tak nie uznaje tego gatunku muzycznego, ale gdzie są zespoły jak stare as i lay dying , killswitch enagage czy parkway drive? przecież nie będę w kółko tego samego słuchał.

Dobra. w sumie to raczej bardziej mnie wkurwia że w PL zespoły robiące zajebista muzykę nie są gratyfikowane za to jak należy, ale to temat na inny czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lut, 2011, 12:39:24
Pablo - jebaj wszystko, woncz se najnowszy Crowbar (2011) i ostatnie 1125 (2008).
Zrobi Cię się lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Lut, 2011, 16:53:55
I Widka... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lut, 2011, 17:24:25
Wkurwia mnie, że mi jakiś buc podkupił SM 58 sprzed nosa -_- Zdążyłem pogadać ze sprzedawcą, ustalić oryginalność majka i usłyszeć, że zdjęcia dostanę na maila za 2h, jak wróci z miasta.

130 minut później dostałem sms, że ktoś w międzyczasie kliknął to pieprzone "kup teraz".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 01 Lut, 2011, 17:26:30
Nic innego jak moj szef i czasem moja kobita ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 01 Lut, 2011, 23:35:53
Pablo - jebaj wszystko, woncz se najnowszy Crowbar (2011) i ostatnie 1125 (2008).
Zrobi Cię się lepiej.

a dobry pomysł, tak zrobie! :D widka bardzo cenie i lubie jego utwory, ale jednak czekam aż znajdzie swoja stylówe, dopiero sie bedzie działo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Lut, 2011, 13:03:13
Wkurwia mnie kler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Lut, 2011, 13:04:10
Mnie wkurwia Twój awatar!
: )))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Lut, 2011, 13:12:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fholycrapthatsfunny.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2009%2F08%2Fo-rly-putin.jpg&hash=e8866ff403f702becd78cfc47f0b72ee00449050)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Lut, 2011, 13:15:45
(http://holycrapthatsfunny.com/wp-content/uploads/2009/08/o-rly-putin.jpg)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.urbandictionary.com%2Fimage%2Flarge%2Fyarly-42486.jpg&hash=d5d207df924baf47e5a302225f17d46bd4b327d6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Lut, 2011, 13:22:11
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages1.memegenerator.net%2FImageMacro%2F4926940%2Fno-wai.jpg%3FimageSize%3DMedium%26amp%3BgeneratorName%3DObama-&hash=513679a018ad6392b66ed987b4a5c8f9d2f57c27)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Lut, 2011, 13:24:29
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages1.memegenerator.net%2FImageMacro%2F4737684%2FKIM-JONG-IL-APPROVES-OF-THIS-THREAD.jpg%3FimageSize%3DLarge%26amp%3BgeneratorName%3DKim-Jong-IL&hash=3d40a08f67a15cd646684c8f797ef141e98feb9a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Lut, 2011, 13:28:03
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.cheezburger.com%2Fcompletestore%2F2009%2F8%2F19%2F128951651263511470.jpg&hash=3772e73265a9ad58352cce8bb60ad6cebe3a96ba)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Lut, 2011, 00:50:47
http://www.faunaplanet.tv/200/Tragiczna_Historia_Kotki_Tosi_!!!_tv.htm

KURWIE SYNY
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2011, 01:22:30
niestety, zniwa chrzescijanstwa i jej filozofii, ze czlowiek jest ponad wszystkim i ma wrecz obowiazek caly swiat ujazmic i robic z nim co mu sie zywnie podoba - w koncu zostal stworzony na obraz boga i musi sie do niego zblizac... taki ci powie, ze jestes chory i spaczony i powinienes sie leczyc u psychiatryka, ze sie upadlasz do tego stopnia, ze traktujesz krzywdzenie zwierzat powaznie, nie wspominajac o "skrajnosciach" takich, jak traktowanie tego na rowni z krzywdzeniem ludzi, bo przeciez ludzie sa ponad wszystkim i moga wszystko...

czasami kurwa mysle, ze zycie golodupcow w dzungli wcale nie jest gorsze, ze dostosowywanie sie do srodowiska jest nawet zdrowsze, niz dostosowywanie srodowiska do siebie i tworzenie zaawansowanej cywilizacji... wiem, ze latwo mi mowic, jak siedze w bezpiecznym domu i cieplo mi w dupke, mam bezproblemowy dostep do jedzenia i medycyny, ale jakos ludziom wychowanym od dziecinstwa w dziczy to nie przekszadza, wiec to tez inaczej troche.

ciekawe ile jeszcze lat bedzie to sie zmieniac, kurwa... ludzie sa pojebani
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lut, 2011, 01:25:04
Nawet w to nie klikam - tego typu rzeczy zawsze mnie ekstremalnie wkurwiają... I tak mam nienajlepsze (to mało powiedziane!) mniemanie o ludziach.

czasami kurwa mysle, ze zycie golodupcow w dzungli wcale nie jest gorsze, ze dostosowywanie sie do srodowiska jest nawet zdrowsze, niz dostosowywanie srodowiska do siebie i tworzenie zaawansowanej cywilizacji...
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2011, 02:03:52
http://www.facebook.com/event.php?eid=141494562579095
o tym samym co link theremina
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lut, 2011, 02:07:37
Dzięki za ostrzeżenie. Generalnie jako człowiek nerwowy unikam w klikanie w linki z tego tematu. Szczerze mówiąc chyba w żaden nie wlazłem.
Spierdalam do tematu "co mnie w życiu cieszy" - właśnie sobie coś przypomniałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lut, 2011, 06:48:31
niestety, zniwa chrzescijanstwa i jej filozofii, ze czlowiek jest ponad wszystkim i ma wrecz obowiazek caly swiat ujazmic i robic z nim co mu sie zywnie podoba - w koncu zostal stworzony na obraz boga i musi sie do niego zblizac... taki ci powie, ze jestes chory i spaczony i powinienes sie leczyc u psychiatryka, ze sie upadlasz do tego stopnia, ze traktujesz krzywdzenie zwierzat powaznie, nie wspominajac o "skrajnosciach" takich, jak traktowanie tego na rowni z krzywdzeniem ludzi, bo przeciez ludzie sa ponad wszystkim i moga wszystko...

:facepalm: Czytałeś biblię? Bo już w Księdze Rodzaju niejakiej, a przecież Stary Testament jest tym brutalnym i okrutnym, jest jak wół napisane, że człowiek ma władzę nad wszystkimi stworzeniami, aby móc się nimi opiekować. I to jest jego obowiązek na ziemi.

Więc przestań łaskawie pierdolić od rzeczy, bo już mnie wkurwia poważnie zrzucanie wszystkiego na kler i chrześcijaństwo jako takie. Nie jestem "wierzący", nigdy nie byłem i raczej nie będę, ale sama filozofia, etos jaki wprowadza jest bazą wszystkiego co znasz obecnie i niewiele można jej zarzucić, a że kilku(nastu, dziesięciu) klechów interpretuje sprawę od dupy strony, lub olewa ją w ogóle chyba nie może być zarzutem dla samej religii, prawda?

Koniec, nie można gadać o religii na forach, to się zawsze źle kończy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2011, 08:31:43
To ja powiem, że mie (mię) wkurwia, iż Pan Tor Rent nie zaplanował na m-c luty żadnej dobrej premiery hry. Za to w marcu!...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lut, 2011, 09:12:45
Chyba dlatego że Pan Skidrow ciężko pracuje - on pomaga ludziom :tak: W marcu chyba też premiera AC: Brotherhood na PC? Trzeba będzie przemienić się w no life'a znów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Lut, 2011, 09:15:02
Wkurwia mnie że mój komputer jest od miesiąca w serwisie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2011, 09:17:18
Lordzik - strona Skidrowa zamkła jest!...

W marcu jeszcze Shift 2.

AC Bhood - 11 marca (podobno, za to już z Direktem 11)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 03 Lut, 2011, 09:21:38
Chyba dlatego że Pan Skidrow ciężko pracuje - on pomaga ludziom :tak: W marcu chyba też premiera AC: Brotherhood na PC? Trzeba będzie przemienić się w no life'a znów.

::) :P. Przydałoby się, gdyby ktoś się poważnie postarał i zrobił gierkę tak fajną jak Mafia II. Przechodzę już 3-ci raz, tak mi się podoba. Do tego muzyka jest przeczadowa, ściągnąłem soundtrack, żeby od szatanów trochę odpocząć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lut, 2011, 09:32:53
Ciężko być dobroczyńcą :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2011, 11:19:48
niestety, zniwa chrzescijanstwa i jej filozofii, ze czlowiek jest ponad wszystkim i ma wrecz obowiazek caly swiat ujazmic i robic z nim co mu sie zywnie podoba - w koncu zostal stworzony na obraz boga i musi sie do niego zblizac... taki ci powie, ze jestes chory i spaczony i powinienes sie leczyc u psychiatryka, ze sie upadlasz do tego stopnia, ze traktujesz krzywdzenie zwierzat powaznie, nie wspominajac o "skrajnosciach" takich, jak traktowanie tego na rowni z krzywdzeniem ludzi, bo przeciez ludzie sa ponad wszystkim i moga wszystko...

:facepalm: Czytałeś biblię? Bo już w Księdze Rodzaju niejakiej, a przecież Stary Testament jest tym brutalnym i okrutnym, jest jak wół napisane, że człowiek ma władzę nad wszystkimi stworzeniami, aby móc się nimi opiekować. I to jest jego obowiązek na ziemi.

Więc przestań łaskawie pierdolić od rzeczy, bo już mnie wkurwia poważnie zrzucanie wszystkiego na kler i chrześcijaństwo jako takie. Nie jestem "wierzący", nigdy nie byłem i raczej nie będę, ale sama filozofia, etos jaki wprowadza jest bazą wszystkiego co znasz obecnie i niewiele można jej zarzucić, a że kilku(nastu, dziesięciu) klechów interpretuje sprawę od dupy strony, lub olewa ją w ogóle chyba nie może być zarzutem dla samej religii, prawda?

Koniec, nie można gadać o religii na forach, to się zawsze źle kończy.

to, ze w biblii jest cos napisane nie znaczy, z enie ma napisanego tez czegos innego, sprzecznego, lub po prostu jest to ignorowane. nie kazdy chrzescijanin sie lubuje w katowaniu zwierzat, to oczywiste. ale ludzie jako stworzeni na wzor boga maja obowiazek okielznac ziemie i moga robic z nia co chca, bo sa na wzor boga. do tego zwierzeta duszy nie maja. jedynie w kulturzach typu chrzescijanskiej zachodzi zjawisko "nie rozumiem jak mozna sie upodlic tak, aby porownywac zabicie psa do wyrzadzanai jakiejkolwiek krzywdy czlowiekowi", zamiast jak w kulturach nastawionych na symbioze z natura, zamiast jej kontrolowaie "znecanie sie i/lub mord na zywym stworzeniu pozostaje tym samym, niezaleznie od gatunku, a od krzywdy na zwierzeciu jest jzu tylko o krok od wyrzedzenia krzywdy czlowiekowi, wiec nalezy ja traktowac rownie powaznie" - tylko w kulturach w stylu chrzescijanskiej ludzie moga nie rozumiec co zlego jest w katowaniu zwierzat, zamiast uwazac tego za zbrodnie.

a idac twoim tokiem rozumowania to juz biblia, spisana dlugo po uformowaniu sie chrzescijanstwa, ma mnostwo niechrzescijanskich bzdur, a oprocz przeinaczen wiele tez jest w niej pominiete, wiec nie mozna sie religii jako takiej czepiac, ze jej swieta ksiega jest z nia niezgodna. w ogole to przeciez "kilku" klechow  i myslicieli religijnych przez te setki lat wszystko wypacza, nie wazne ze wlasnie przez religie masy ludzi maja dziwne, czesto szkodliwe poglady. nie mozna sie czepic przeciez religii jako takiej, czyli zrodla tych spaczen, bo ona sama w sobie jest okej, to ludzie sa zjebani przeciez, nie wazne, ze gdyby nie ona, to by tacy nie byli. nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lut, 2011, 12:00:42
Moim zdaniem argumentacja sylkisa jest w dużej mierze bezpodstawna, ale ma też w sobie ziarenko prawdy.

W środowisku chrześcijan (i nie mam tu na myśli tylko katolików) jest taka jakaś niezachwiana duma z przynależenia do naszego gatunku i wszystko, co mogłoby ją podkopać, spotyka się ze strasznym fochem. :)

Za to muzułmanie zawężają tę elitarną grupę do mężczyzn. ;)



Wkurwia mnie, że jestem traktowany jak jakiś cholerny bojfrend, kiedy nim nie jestem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lut, 2011, 12:09:34
No. A mnie wkurwia to co napisałem w innym temacie - że z naszej klasy zrobiło się nasze przedszkole. 9/10 fotek to bachory. Wszystkie takie same a co jeden to brzydszy. No japierdolę. :facepalm:

Dlatego własnie jestem przeciwnikiem portali społecznościowych typu nk i facebook. Promowac swoją tworczość i siebie w internecie można inaczej i równie albo i bardziej skutecznie. Znajomy mi w pracy wpierał, że tego typu wynalazki sa niezbędne żeby utrzymać stały kontakt ze znajomymi. Więc ja sie pytam: co z telefonem, pocztą elektroniczną i analogową? W czym gorszy jest mail? Już mówie: w mailu czy liscie nikt Ci nie wrzuci głupiego zdjęcia i nie podpisze 'jA z MoJiM mI$iaTchKhieM <3'  Pokazać swoją głupotę bezosobowej, rownie dennej masie jest łatwo, ale przyznac sie do niej jednej konkretnej osobie i narazic się na krytykę to juz problem.

Wkurwia mnie to i bawi rownocześnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 03 Lut, 2011, 12:24:15
niestety, zniwa chrzescijanstwa i jej filozofii,

W sumie wiem, że nie powinienem drążyć tego wątku, ale takie teksty działają na mnie tylko trochę słabiej niż to z linków z kotem. Naprawdę uważasz, że ten akt bezsensownego bestialstwa to owoc religijności tych chłopców? Serio serio? Jeśli tak, to przykro mi, że masz takie poglądy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lut, 2011, 12:35:06
no nieodpowiadanie jest wkuriwające ;) Sam ignoruję znajoma od kilku tygodni, bo mnie nawiedza smsami że jest spotkanie klasowe ludzi z liceum i żebym przyszedł. A ja ze wszystkimi znajomymi z liceum, z którymi warto było utrzymywać kontakty to je utrzymuje. Tylko ze to jest jedna osoba która na dodatek nie była z mojej klasy. Jestem zdecydowanie z tych co idą na jakość a nie na ilość. Na gg mam 7 kontaktów, na mailu kilkadziesiąt, w telefonie podobnie. I ta grupa około 40 osób to sa osoby z którymi sie kontaktuję / lubię / przyjaźnię. Więc po co mam zakładać profil na nk zeby dowiedzieć się że komuś się urodził jakiś bachor, a laska nawet nie wie kto jest ojcem bo nogi rozkłada cześciej niż ja myję zęby (a myję 2x dziennie). A jeszcze nie daj borze jej sie przypomni że to ja jestem ojcem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2011, 13:09:25
ludzie jako stworzeni na wzor boga maja obowiazek okielznac ziemie i moga robic z nia co chca, bo sa na wzor boga. do tego zwierzeta duszy nie maja.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lut, 2011, 16:41:55
niestety, zniwa chrzescijanstwa i jej filozofii,

W sumie wiem, że nie powinienem drążyć tego wątku, ale takie teksty działają na mnie tylko trochę słabiej niż to z linków z kotem. Naprawdę uważasz, że ten akt bezsensownego bestialstwa to owoc religijności tych chłopców? Serio serio? Jeśli tak, to przykro mi, że masz takie poglądy.

Dokładnie o to mi chodziło, albo nie umiem się wyrażać, albo Sylkis nie umie ( nie chce ) czytać ze zrozumieniem.

Bo nie należy mylić chrześcijaństwa z ludźmi uważającymi się za chrześcijan. Tyle w sprawie, więcej się nie wypowiadam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lut, 2011, 16:48:37
Wkurwiają mnie religie i pierdolenie o nich w jakimkolwiek kontekście poza historycznym. Szczególnie pierdolenie na tym forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Lut, 2011, 16:51:54
Mnie też, jak chcecie o tym pogadać to idźcie na jakieś forum teologiczne. Ale za zaśmiecajcie wątku katolami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lut, 2011, 16:56:59
Mnie też, jak chcecie o tym pogadać to idźcie na jakieś forum teologiczne. Ale za zaśmiecajcie wątku katolami.
Katolami? Co tam katole, w Polsce funkcjonuje mnóstwo dużo ciekawszych religii i wyznań. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lut, 2011, 16:59:36
Błagam Was...
A, wkurwia  mnie jeszcze to, że mnie dusi po fajkach... Naprawdę chyba papierosy zaczynają dopierdalać mi zdrowie. W sumie szkoda bo lubię palić, a tak trzeba będzie naprawdę rzucić, bo przestaje być zabawnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lut, 2011, 17:05:31
Spoko. W rok odłożysz na nowe wiosło ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lut, 2011, 17:07:48
Żeby to było takie proste!
Palę może pół paczki na tydzień, czasem jeszcze mniej. I praktycznie nigdy nie kupuję a często zdarza się że ktoś obdaruje mnie całą albo prawie całą paczką - najczęściej kumpel, który jak podejrzewam kupuje fajki a potem ma moralniaka że znów pali, więc je rozdaje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lut, 2011, 17:14:10
Cfaniak!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 03 Lut, 2011, 19:08:57
Spoko. W rok odłożysz na nowe wiosło ;D
gówno, w zastępstwie jest mnóstwo innych możliwości topienia kasy ;)

mnie wkurwia, że mam chore gardło od ponad dwóch tygodni, a zaraz koncert... i do tego też fajki musiałem ograniczyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Lut, 2011, 09:58:28
A mnie wpienia, to że to forum zaczyna schodzić na psy. Dosłownie i w przenośni.

I małe p.s. dla sylkisa i podobnych mu:
człowiek posiada wyższe zdolności myślenia (min. posiada coś takiego jak sumienie i moralność) niż zwierzęta i jest to niezaprzeczalną prawdą, więc niech do jasnej kurwy nie zaczną używać swojego jebanego mózgu.
I już zupełnie na marginesie zastanów się czy takie zachowania nie są przypadkiem pokłosiem bezstresowego laickiego wychowania, którego główną cechą jest wielbienie wynaturzeń bądź wszechobecna tolerancja?
Przykład ze szkoły zza płotu - chłopak podpalił włosy dziewczynie - czemu? bo chciał zobaczyć jak się pali. Chłopaczka przyszła bronić mamusia i jeszcze nauczyciele nic nie zrobili, bo nie wolno psuć renomy szkoły (nie martw się. to laicka publiczna podstawówka).
A co do miłości do zwierząt, sam nie jestem ich miłośnikiem. Nie mam zamiaru żadnego posiadać, bo rodzice wpoili mi bardzo jasną zasadę - nie chcesz mieć zwierzęcia? nie masz ochoty się nim zajmować? to masz go nie mieć i koniec kropka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lut, 2011, 10:13:40
OK, Turgie, ale mam wrażenie, jakby czegoś w tym jednak brakowało. Poruszasz się od jednego skrótu myślowego do drugiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 04 Lut, 2011, 11:59:26
Bieda i głupota
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lut, 2011, 12:02:27
Foch
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lut, 2011, 19:29:12
chcialem wam zwrocic, ze religia to nie tylko jedna 'swieta' ksiega (ktorej wersji z reszta tez jest wiele), i to jeszcze wg waszej wlasnej interpretacji. to znacznie wiecej, zwlaszcza gdy mowa o filozofii zwiazanej z ta religia. to setki lat tradycji, roznych wykladni, tworzenia dogmatow i w chuj innego szajsu, ktory przez te setki lat byl wkladany ludziom do glowy. to, czy mozna sie do religi przypierdalac, czy nie, to nie glowne zalozenia owej religii w waszym rozumieniu, tylko to, jaki jest realny efekt jej wplywu na spoleczenstwo.

co wiecej - to nie ja nie umiem czytac ze zrozumieniem, tylko to wy nie zrozumieliscie podstawowej sprawy - ja nie mowie, ze to, ze ci kolesie to zrobili przez swoja religijnosc. zrobili to generalnie dlatego, ze sa wychowani przez rodzicow, ktorzy w tym czynie nic zlego nie widza (o czym jest mowa w podanych linkach). a to, ze oni nie widza w tym nic zlego jest wynikiem tez nie tyle religijnosci, z tego, ze wychowani sa w kulturze, w ktorej glowna religia (jako religia-instytucja) przez setki lat taka mentalnosc w ludziach (zwlaszcza niewyksztalconych, ale nie tylko) ksztaltowala.

rozumiecie wreszcie?

napisalbym o wieeeele wiecej i tez to poargumentowal, ale tez nie chce juz robic smietnika na forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 04 Lut, 2011, 19:35:51
Błagam Was, skończcie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lut, 2011, 19:37:31
ja w zasadzie skonczylem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Lut, 2011, 20:42:25
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F425%2Fidz20pan20w20chuj.gif&hash=47b7170c5e7bb4498e3146adaee5f07b64e880d0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 04 Lut, 2011, 21:39:57
wkurwia mnie że przez rok było mi szkoda kasy na nowe lampy na preampie fireballa a teraz jak za tydzień przyjeżdża po niego człowiek padła wczoraj lampa i muszę wymienić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Lut, 2011, 21:52:45
wkurwiają mnie moje pierdolone umięjetności gitarniczenia :\

here's the proof:

http://www.speedyshare.com/files/26683879/penis.mp3

Niby nagrane tak o prowizorycznie, usiłuje opracować solenie w jednym kawałku co przygotowuje z moim exbandem na taki jeden festiwal, ale nosz kurwa mać!  :scream:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 04 Lut, 2011, 22:51:36
strasznie pływasz z tempem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 04 Lut, 2011, 22:57:12
Spoko lama, przynajmniej wiesz że grasz chujowo :)
Niektórzy nie wiedzą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Lut, 2011, 22:59:48
<próbuje się usprawiedliwiać że to dlatego że nowe struny są twarde w chuj mimo że ładuje od roku ciągle ernie balle 10-52 i go bolą paluszki, a poza tym dopiero kmini i nie opracował se dokładnie tego co gra>

kówa. -,-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Lut, 2011, 23:05:01
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg225.imageshack.us%2Fimg225%2F5042%2Fears.png&hash=508a8e8f79d3b35276d3394e4798de7046e502d4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 04 Lut, 2011, 23:12:03
Wkurwia mnie iż 5150 nie chce sie sprzedać i że najbliższa próba dopiero za 2 tygodnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Lut, 2011, 23:27:43
a mnie wkurwia, że nie znam sposobu na dobre granie -,- w dalszym ciągu. kiedyś sie wkurwie i cały rig pójdzie na giełde.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 04 Lut, 2011, 23:34:28
Miną ze dwa lata i będziesz grał. Nikt z miejsca nie jest debeściakiem w końcu. Nawet ja, gdy swoje granie zaczynałem ambitnie od usiłowania grania coverów Satrianiego i Vaia 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Lut, 2011, 23:39:42
zaczynałem ambitnie od usiłowania grania coverów Satrianiego i Vaia 8)

Ty też? Ja się staram nie przyznawać, gratuluję odwagi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 04 Lut, 2011, 23:47:45
Bo ja żyję na krawędzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Lut, 2011, 00:07:02
Aston, gram już ponad 3 lata -.- od roku nie widze progresu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 05 Lut, 2011, 00:09:05
Ja nie widzę od siedmiu :D

Tak przy okazji - wiecie co mnie wkurwia? Poczta Polska :D Ciekawe kiedy dojdą te pieprzone struny - zapewne w najbliższy piątek :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 05 Lut, 2011, 00:25:14
że kocham jak cholera, a nie umiem naprawić własnych błędów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 05 Lut, 2011, 00:43:14
gorsze jest umycie głowy tym właśnie płynem :D,
a co mnie wkurwiło ostatnio, wystawiłem tele na allegro i jakiś koleś proponuje 1500 (600zł zeta mniej przy kwocie 2100) to grzecznie odpisuje, że chyba go posrało (nie w tych słowach ale sens taki sam) to skubany dwa eseje musiał napisać uzasadniając jaki to nie jest wspaniałomyślny oferując taką kwotę :D
ja pierdolę, koleś dalej do mnie wypisuje :D się uwziął na 1500 i nie przegadam :D 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Lut, 2011, 01:00:46
jak sprzedawałem samicka pisał do mnie jakiś gość i proponował 2 gitary + jego dopłata. Powiedziałem że jak chce się zamienić żeby przyjechał, bo nie chcę brać w ciemno. Więc tydzień później zaproponował mi z 10 kostek bosa (samika wystawiłem za 1400zł). Znowu ładnie podziękowałem, a na następny dzień napisał że ma też 15-calowy głośnik :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Lut, 2011, 01:02:31
<próbuje się usprawiedliwiać że to dlatego że nowe struny są twarde w chuj mimo że ładuje od roku ciągle ernie balle 10-52 i go bolą paluszki, a poza tym dopiero kmini i nie opracował se dokładnie tego co gra>

kówa. -,-

Nie chodzi o rozmiar strun, tylko o to, że po prostu grasz strasznie nieczysto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Lut, 2011, 01:11:28
to ja probek ze swoimi nagraniami lepiej nie bede tu nigdy wrzucal :D
moj skil jest...powiedzmy, ze garazowo-punkowy ;)
i w sumie wkurwia mnie to, ze nie potrafie spiac dupy i sie w koncu nauczyc grac... czwiczyc, zamiast pobrzdekiwac sobie jakies pierdoly.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 05 Lut, 2011, 01:31:31
Hah, to jak u mnie :D Jak na razie moje "próbki" (w zasadzie chodziło o riffy nie cokolwiek składnie nagranego) słyszała jedna osoba z forum i podejrzewam że ten stan się nieprędko zmieni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 05 Lut, 2011, 05:19:47
Cytuj
znecanie sie i/lub mord na zywym stworzeniu pozostaje tym samym, niezaleznie od gatunku, a od krzywdy na zwierzeciu jest jzu tylko o krok od wyrzedzenia krzywdy czlowiekowi, wiec nalezy ja traktowac rownie powaznie
ok, niniejszym skazuję cię na dożywocie razy milion za mord na tych wszystkich mrówkach i tramwajach, które zabiłeś w dzieciństwie.
i na kolejny milion za nie używanie polskich znaków.
za jedzenie miensa z zabitych (a może zamordowanych?) zwierząt kolejny milion.
milion milijon.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Lut, 2011, 05:33:05
troche rozsadku, jest roznica miedzy bezcelowym, okrutnym mordem, a mozliwie najmniej bolesnym zabiciem w celu zdobycia pozywienia. bo w ten sposob to i roslin nalezaloby nie tykac i zdechnac z glodu.
mowiac 'niezaleznie od gatunku' raczej chodzilo mi mi o ssaki, czy tez ogolnie bardziej skomplikowane zwierzeta (bo i ptaki i nie bede tego teraz precyzowal, bo i tak kazdy wie o co chodzi), bo zabicie takiej mrowki ma poniekad znikoma szkodliwosc - ogolnie to lapiesz na slowkach. co nie zmienia faktu, ze bezcelowawe zabijanie mrowek itp tez jest naganne i dzieciakom za to rowniez nalezy sie reprymenda i wkladanie do glowy, ze nie wolno, co by wlasnie nie probowaly czegos wiecej. pomijajac tez fakt, ze male dziecko sie uczy i jeszcze nie do konca jest swiadome swych czynow - stad tez niezwykla skutecznosc klasycznego tekstu typu "zostaw ta biedronke, ja to boli!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 05 Lut, 2011, 09:19:11
Aston, gram już ponad 3 lata -.- od roku nie widze progresu.
Ja mam jeszcze gorzej od 5 lat nie widzę progresu. Ale nie martw się bo ja mam jeszcze gorzej - mój mózg nie jest w stanie połączyć tego co gram z rytmem :lol:
A co do tego nagrania, to na moje ucho chyba źle robisz podciągnięcia (nie są ładne płynne, tylko takie piszczące urwane) i też partaczysz artykulację na pasażach.

sylkis, mieszczuszku pojedź kiedyś do rodzinki na wieś i dowiedz się jak zabija się takie przyjazne zwierzątka jak świnie i kury. Ciekawe jak szybko zaczniesz im wyrzucać niehumanitarne (czekaj czekaj po ludzku :lol: ?) traktowanie zwierząt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 05 Lut, 2011, 11:17:30
Gadacie jak baby.






:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 05 Lut, 2011, 12:04:43
Jakbym siebie widział / słyszał...

Miałem niezestrojonego Hohnera to mogłem siedzieć po 2-3-4 godziny ucząc się ćwiczeń, riffów, czy całych utworów. Teraz kurna mam wreszcie coś co można nazwać gitarą, wiedzę teoretyczną też większą niż kiedyś, i nichooya. Ani równo, ani czysto. O "skillu" i "dobrym soundzie"  to nawet nie myślę.

A największy wkurw mam jak siusiumajtki na YT ciupają Vaia, a ja się nie mogłem czysto nauczyć nawet wejściowego sola do "Fade to Black" :facepalm:

Chyba jak tak dalej pójdzie to na serio przerzucę się na bas :facepalm: :facepalm: :facepalm: I strun mniej, i progów, i nie słychać ;D :facepalm:
Wiesz, też nad tym myślałem, ale doszedłem do wniosku, że chuja olewam granie w kapelach i gitara staje się tylko i wyłącznie domowym hobby ;)
A co do sola do fade to black, to ja jeszcze miałem większego demotywatora - kolegę w klasie... zaczął grać na gitarze wtedy co ja (no grał tam trochę wcześniej na klawiszach, ale to się raczej nie liczy) kurwa tydzień i zapierdalał sobie to solo jak mu się rzewnie podobało (po półtorej roku grania...)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Lut, 2011, 12:08:31
po półtorej roku grania tez zapierdalałem to solo...
To chyba najprostsze solo metyliki wiec nic dziwnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Lut, 2011, 13:45:05
gorsze jest umycie głowy tym właśnie płynem :D,
a co mnie wkurwiło ostatnio, wystawiłem tele na allegro i jakiś koleś proponuje 1500 (600zł zeta mniej przy kwocie 2100) to grzecznie odpisuje, że chyba go posrało (nie w tych słowach ale sens taki sam) to skubany dwa eseje musiał napisać uzasadniając jaki to nie jest wspaniałomyślny oferując taką kwotę :D
ja pierdolę, koleś dalej do mnie wypisuje :D się uwziął na 1500 i nie przegadam :D 

To wystaw za 1500, a cenę przesyłki zwiększ o 600 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 05 Lut, 2011, 15:13:12
Wkurwia mnie niemożebnie jak ktoś mówi albo pisze "nuta" zamiast "utwór" albo "piosenka".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Lut, 2011, 15:19:00
To taki slang móżynów z blokowisk...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Lut, 2011, 16:07:34
po półtorej roku grania tez zapierdalałem to solo...
To chyba najprostsze solo metyliki wiec nic dziwnego.

Prostrze jest wejściowe w One ;) Albo to z nema.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Lut, 2011, 17:15:12
Akurat nema jest dość trudne.
Solo w FtB to tylko bezsensowne zapierdalanie po skalach.
A, żeby nema zagrać trzeba miec feel :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Lut, 2011, 17:38:49
Metallica - Nothing Else Matters (Live Earth, London, 2007) [HD] (http://www.youtube.com/watch?v=nO3yHu0g2-M#ws)

Dla mnie na tym gigu solo miszcz ;) studyjne przy tym obsysa. Fokle to zajebiste wykonanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 05 Lut, 2011, 17:55:45
I to cie wkurwia? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Lut, 2011, 18:03:35
No, wkurwia mnie to, że prawdopodobnie nigdy nie stworze kawałka na miare tego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Lut, 2011, 18:36:45
Słonie mi się podobały :P
5:57 Kirk myśli: "Mad tapping skills Jamez"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Lut, 2011, 18:43:02
No, słonie są w pytkę :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Lut, 2011, 18:46:45
To Ci się Oskar udało ;D słonie zajebiste

Wkurwia mnie że odruchowo wpisałem w adresie w tanich strunach kraków zamiast szczyglice i nie wiem czy dojdzie do mnie paczka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lut, 2011, 18:59:07
No, wkurwia mnie to, że prawdopodobnie nigdy nie stworze kawałka na miare tego ;)
moje kawalki sa fajniejsze ;)

Słonie mi się podobały :P
5:57 Kirk myśli: "Mad tapping skills Jamez"

dokladnie :D

a wkurwia mnie to, ze nie zaliczylem dzis, egzaminu, czeka mnie noc pisania dokumentacji do projektu ktory jutro musze oddac i na dodatek ktos rozwalil mi prawy lewy migacz :S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 05 Lut, 2011, 22:45:12
a wkurwia mnie to, ze nie zaliczylem dzis

ojej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lut, 2011, 22:49:14
a wkurwia mnie to, ze nie zaliczylem dzis

ojej

widze, że działasz jak polskie media ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 05 Lut, 2011, 23:15:04
dzień się jeszcze nie skończył, możesz jeszcze dziś zaliczyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 06 Lut, 2011, 00:50:23
ja dziś też nie zaliczyłem, ale wszystkie egzamy rozjebane w pierwszym terminie mnie satysfakcjonują ;) a dziś wkurwia mnie nic :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lut, 2011, 14:17:49
moze i mnie to nie wkuriwa, co bardziej przeraza, ale choc nie jestem fanem sportow ogolnie, a motoryzacycjnych to juz w ogole, to jak kubica ponoc teraz mial wypadek i po necie zaczely z miejsca krazyc zarty typu "dlaczego kubica nie jezdzi na rowerze? - bo nie ma reki" to chcyba jednak cos jest nie tak...
4chan chyba jednak za bardzo ludziom zryl mozgi
WYPADEK ROBERTA KUBICY 6 LUTY 2011 (http://www.youtube.com/watch?v=bJ_AxPoaEss#) - ogolnie to ten filmik mial raczej prowokowac ludzi i wlasciwa beka miala byc z ich rekacji, a nie z filmiku, ale jednak o ile w mysl 4chana 'nie ma swietosci, bez wyjatkow' to takich rzeczy sie po prostu nie robi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 06 Lut, 2011, 14:36:08
Wiesz co, może to nawet nie 4chan, po prostu ludzie są debilami..
Ja teraz siedzę przy tvn24 i słucham, miejmy nadzieję że wystartuje w marcu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 06 Lut, 2011, 15:31:49
wkurwia mnie że ograłem dziś pitbula ul.. nosz ja pierdole jak to kurwi, mój preamp brzmi przy tym jak gówno i szczerze zastanawiam się nad jego sprzedażą i zakupem ul
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lut, 2011, 15:40:44
Ludzie to debile, ale media jeszcze ten debilizm nakręcają - starczy, że ktoś pierdnie, a już ogłaszają, że się zesrał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Lut, 2011, 17:03:39
Właśnie jak czytałem ten topic słyszałem z pokoju obok teleekspresa, mówili coś, że kubicy grozi amputacja dłoni :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 06 Lut, 2011, 20:07:22
Najbardziej wkurwia mnie to, że dzisiaj zmarł mój gitarowy idol - Gary Moore...
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/gary-moore-nie-zyje,71478,1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 06 Lut, 2011, 20:13:52
heh, dowiedziałem się pół godziny temu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 06 Lut, 2011, 20:18:22
No kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Lut, 2011, 20:19:09
o kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Lut, 2011, 20:38:24
Niesamowicie denerwujące są wideo recenzje na youtube. Czasami 90% recenzji to wyjmowanie produktu z pudełka, macanie go w ręcach i opisywanie tekstury itp., żeby na samym końcu dowiedzieć się najistotniejszych rzeczy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 06 Lut, 2011, 20:55:36
Albo się nie dowiedzieć w ogóle...
Albo jak jakiś kolo bierze w łapy wiosło przeznaczone do napierdalania i ciśnie bluesiki na cleanie, a jak chcę kurna DŻJENT usłyszeć jak na tym brzmi... Le Fu-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Lut, 2011, 21:41:24
Aj takie recenzje pomijam bo są całkowicie bez sensu. Ale w przypadku odtwarzacza mp3 recenzja może mieć sens jeżeli ma sens lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 06 Lut, 2011, 21:49:42
mie ostatnio nieziemsko wkurwia, że rzadko na kim można rzeczywiście polegać.
coraz więcej kumpli, ostatnio nawet przyjaciele ( a takowych w życiu poza laską znalazłem do tej pory dwóch ) potrafią odpierdalać akcje na zasadzie "umawiamy się tak i tak. zadzwonię/zadzwoń chwilę przed żeby ustawić się szczegółowo" i wtedy tą chwilę przed dzwonię, albo oczekuję telefonu/smsa/wiadomości i albo zastaję sekretarkę, albo czekam w nieskończoność na odzew, oczywiście bez skutku. żadnego nawet kurwa smsa z wiadomością "nie dam jednak rady, sorry"/"NIE!"/"cokolwiek", tylko pełna olewka. dany delikwent najczęściej zmienia sobie plany, idzie gdzie indziej, wyłącza komórkę/dzwonki i leje na mnie ciepłym moczem. i jak tu kurwa brać ludzi na poważnie?
oczywiście nie chodzi tu tylko o spotkania - wszelakie prośby, przysługi itp sprawy działają w ten sam sposób.
i dosłownie KAŻDY ( poza laską i jednym takim znajomym, co jest po prostu miły ) ostatnio mi to robi.
osobiście potrafię się zesrać, byleby tylko dotrzymać planów, albo chociażby powiadomić osobnika, że wypadło mi coś ważnego na co najmniej kilka godzin przed. to ze mną jest coś nie tak...? bo już kurwa nie rozumiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Lut, 2011, 22:03:50
To mnie wkurwia jak wokalista mojego byłego bandu z którym niestety do maja jeszcze musze grać, (no może nie muszę, ale chce, chociażby po to, żeby się przejechać do francji) ustalając termin próby, dajmy na to, 2 dni przed, nie potrafi kurwa zrozumieć tego, że od tygodnia ktoś miał już plany na ten dzień i kurwa no nie da rady. Wtedy pojawia się wielki foch, hasło ''zaczynacie mnie wkurwiać'', i nie ważne, czy to jest basista, czy tempotrzymacz czy ja, wszyscy są wtedy winni, no bo niby ile on nie robi, jak się poświęca i wogóle, nie no, chyba jakiś dyplom trzeba dać, albo kurwa szatę króla i tron, no bo ile on w to pracy wkłada żeby załatwić salke :facepalm: Należy dodać, że przy wszelkim rozkładaniu się chuja pomaga, siedzi se na kolumience/stole i se wpierdala paluszki or smthng. Jakiś czas temu próbował robić herbatę, czajnik elektryczny był jakiś rypnięty i trzeba było go dociskać do podstawki, żeby grzał. My się rozkładamy a on woła bassmana, żeby czajnik przytrzymał -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Lut, 2011, 22:12:25
@ maarioo Ty też tak masz? A myślałem, że tylko mnie właśni kumple olewają.

Dodam do tego jeszcze, że wkurwia mnie niemiłosiernie inny aspekt znajomości, choć sprowadza się też do tego na kim można polegać.

Sprawa prosta, kumpel pyta, "stary masz, pożyczyć 2 stówy, mam okazję na Jazz Chorusa, błagaaam!". Jasne, że mam. Innym razem, jedziemy na festiwal do Czech, dwa dni przed wyjazdem "stary, masz stówę, muszę mandat zapłacić, a jak wrócimy, będzie już drożej, bo po terminie". Jasne, że mam. Sytuacja się powtarza co jakiś czas. Kumpel w między czasie dostaje robotę w studio, gdzie zarabia różnie, ale kilka stów miesięcznie prawie zawsze ( dorywczo, jak na licealistę, to nieźle ), i co? Tym razem ja, pierwszy raz jak się znamy, "Stary, nie masz stówy pożyczyć, naprawdę tego majka potrzebuję". Jasne, że nie ma. Ani miesiąc później. Ani dwa. Ani nigdy, jak się domyślam.

I tak z każdym znajomym, system pożyczkowy działający tylko w jedną stronę powyżej kwot rzędu 15 zł -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 06 Lut, 2011, 22:29:19
osobiście potrafię się zesrać, byleby tylko dotrzymać planów, albo chociażby powiadomić osobnika, że wypadło mi coś ważnego na co najmniej kilka godzin przed. to ze mną jest coś nie tak...? bo już kurwa nie rozumiem.
siema, ze mną chyba też jest coś nie tak, bo wkurwia mnie dokładnie to samo... każdy ma przynajmniej jeden telefon komórkowy (zwykle co najmniej dwa), gadu-gadu, maila, fejsbuka, ale żeby wysłać tego jebanego smsa, albo chociaż trzymać włączony telefon to kurwa mało który potrafi. to jest arcydramatyczne.
ba, miałem z ojcem piękną sytuację. klient zadzwonił do niego, że potrzebował na za kilka dni mieć zrobioną inwentaryzację jakiegoś przedszkola, którego był właścicielem. spoko, ojciec się umówił na następny dzień na 10tą, pojechaliśmy. przyjeżdżamy na miejsce, chcemy wejść, kierowniczka się pyta co tu robimy. my mówimy o co chodzi, byliśmy umówieni, ona że nic o tym nie wie. dzwonimy do gościa, nie odbiera telefonu, czekamy 10 minut, dalej nic, kierowniczka mówi, że szef będzie za 20 minut to żebyśmy poczekali. podziękowaliśmy, wróciliśmy do domu.
godzinę później telefon, gość przeprasza i się tłumaczy jak debil, ojciec w trochę delikatniejszej formie poradził mu spierdalać. i jeszcze typ był oburzony takim potraktowaniem, chuj zajebany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Lut, 2011, 09:02:18
maarioo & Rachet, widzę, że nie tylko mnie to wkurwia. A najbardziej mnie to wkurwia w odniesieniu do szkoły. Będzie to ani trochę skromny, ale jestem dobry z fizyki, a kurwa cała reszta klasy leży, a matura za pasem, a to kurwa jebany mat-fiz, więc do kogo trzeba lecieć o przysługę pt. "błagam pomóż! wytłumacz mi to!". Ja pierdolę, bo najczęściej robią to osoby, które rozjebałbym gdyby mi tylko prawo pozwalało o ścianę albo kurwa o glebę z 10tego piętra za to jakimi cwelami do wyjebania cię w dowolnej chwili od tylca. Kurwa. Albo nie tak dawno, organizujemy z kumpelą paintballa. Na początku kerwa 20 osób, gdy potrzeba deklaracji już ze dwie wyparowały. Umówiony dwa tygodnie wcześniej dzień, przychodzi pięć osób. KURWA MAĆ! (oczywiście nikt nie raczył powiadomić nikogo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 07 Lut, 2011, 12:16:46
Panowie, zróbmy zrzutę na czołg. wyjebiemy ich wszystkich! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 12:43:23
maarioo, Rachet, Turgon, dopisuję się do was. ;)
Spoiler
Wiem kocopoł, ale co tam ;)
I teraz założyłem jednoosobowy zespół w którym wszystko robię sam. :headbang:

EDIT: Parę postów niżej jest streszczenie :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 07 Lut, 2011, 14:22:25
Żeby nie było to też opiszę sytuację. Stoi sobie Mesa TR w sali, ale nie mogę na niej grać. Ok, spoko zapierdalam po mojego Marshalla i gram na tamtejszej kolumnie Randalla (oczywiście pytałem czy mogę itd.) Wszystko spoko, fajnie, super. Koledzy wielcy kurwa. Po tyg. zabrali Mese. Myślę chuj w sali jest jeszcze kombo ranadlla to se beda na nim grać. Spoko spoko. Gramy próbę a oni wbijaja i zabierają mojego wzmaka. I o chuj to chodzi. To się spytali grzecznie czy moga wziasc na koncert cos tam. No dobra niech będzie. Wbijam na koncert i chuj płać. Co prawda 15zł tylko ale płać. I teraz się rozkręca. Mój wokal (typ taki jak wokal mhrok_lamy, który gra u nich[tych co mi na wzmaku grają] na gitarze) Z pretensją do mnie, że zabrałem mojego wzmaka z sali. Ja myślę kurwa go ruchają wszyscy w sali to wypierdalać. A ja bede gral na tym kombie. To nie nie cos tam cos tam. I ze na kombie nie moge grac bo mi sie nie nalezy bo ja mam sprzet. I chuj odeszłem. :D
To powinno do kfjatuszkuf trafić, musiałem 4 razy przeczytać żeby mniej więcej zrozumieć ocb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 07 Lut, 2011, 14:33:57
a ocb, bo ja nie rozumiem? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 14:36:08
O to, że kumple w chuja potrafią zrobić i że grali na moim wzmaku. ;) Mówię to zawiła historia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 07 Lut, 2011, 14:38:01
ja też nie zrozumiałem, ale witamy w gronie wkurwionych ludźmi od grania :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 14:39:40
^ tam jest streszczenie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Lut, 2011, 14:41:24
Haha man chyba nażarłeś się tego samego co kolo z Twojego av'ka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 14:43:10
To raczej za dużo wypracowań z polskiego :D Poza tym dopalacze już zamknęli :angel:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lut, 2011, 15:49:52
ja też nie zrozumiałem, ale witamy w gronie wkurwionych ludźmi od grania :D

A moi ludzie do grania są o tyle wkurwiający, że nie istnieją... Przebijcie to :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lut, 2011, 15:54:34
Turbodymomen ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lut, 2011, 16:02:39
Yyyy... ten od telefonów? Nie oglądam tivi, więc kojarzę gościa tylko z bilbordów i nie mogę docenić ciętej riposty :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 16:11:54
36.6 TurboDymoMan powrócił i zawstydza prąd! (http://www.youtube.com/watch?v=mm5uVWfP7r0#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lut, 2011, 16:15:00
zawszstydzilo mnie to, za racheta.


...a moze to podwojna moc turbodymomenta?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2011, 17:15:38
3% i 5% mi zabrakło do zaliczenia dwóch kurwa przedmiotów. i teraz poprawki. ;( kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 17:41:37
Trza było się uczyć cały rok a nie materiał zaliczać. Wg. mnie takie zaliczanie pod koniec roku jest bez sensu bo musisz się po 1sze więcej uczyć a po 2gie bardziej się do ciebie przyczepiają. Nie martw się mi zawsze przy spr brakuje 2-3% do wyższej oceny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2011, 17:48:03
Eh teraz już wiem;P i trochę mi wstyd bo w sumie to nie aż tak trudne jak opowiadają i jakby się wziąc to można 2 lata w rok spokojnie zrobic..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 18:02:42
Eh teraz już wiem;P i trochę mi wstyd bo w sumie to nie aż tak trudne jak opowiadają i jakby się wziąc to można 2 lata w rok spokojnie zrobic..
No teraz to dowaliłeś jak jak parę postów wyżej. I o chuj tu chodzi? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2011, 18:20:55
Chodzi o to że zamiast opierdalac się w ciągu roku, wystarczyłoby przysiąśc i wziąc się do roboty i że właściwie pierwszy rok polibudy nie jest taki trudny i ucząc się na bieżąco możnaby w czasie tych 2 semestrów pewnie zrobic materiał jeszcze 2 następnych. Chyba że na drugim mi dowalą i dowiem się że nie mam racji;p
a że jestem leniwy to mam problem ze zdaniem pierwszego semestru..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lut, 2011, 18:21:50
ze material z dwoch lat spokojnie da sie w jeden rok pozaliczac? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Lut, 2011, 18:37:09
Na PG? Dowcipnis :D Ja to od drugiego do 7 semestru nie mialem czasu sie po dupie podrapac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2011, 18:40:34
ah, czyli jednak później jest duuużo gorzej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Lut, 2011, 19:46:32
No latwiej nie jest. To, ze pierwszy semestr jest najtrudniejszy to bzdura. Im dalej w las tym gorzej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Lut, 2011, 19:52:12
No latwiej nie jest. To, ze pierwszy semestr jest najtrudniejszy to bzdura. Im dalej w las tym gorzej :D
potwierdzam! to tez jest trochę wkurwiające :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Lut, 2011, 21:12:38
Nie badzcie baby, twartkim trzeba byc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Lut, 2011, 21:49:01
A moi ludzie do grania są o tyle wkurwiający, że nie istnieją... Przebijcie to :D

Przebijam.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lut, 2011, 21:51:20
Gram na akordeonie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 07 Lut, 2011, 21:55:10
Wkurwia mnie to że przypaliłem jajecznicę.
A kurwa taką zajebistą robię...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 07 Lut, 2011, 21:57:48
To cycki se usmaż. Hłohłohłohło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lut, 2011, 22:00:02
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że OFF ( na którym gra Meshuggah ) koliduje bezpośrednio z Woodstockiem. KURWA! Tylko w tym kraju możliwe jest zorganizowanie dwóch takich festiwali we właściwie jednym terminie.

( co za banda debili, słowo daję -_- )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Lut, 2011, 22:48:30
Maczuga na OFFie? To ci niespodzianka....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Lut, 2011, 22:50:50
Woodstock jest dla brudasów lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lut, 2011, 22:53:10
i tak pewnie standardowo wszelkei tego typu imprezy beda mi kolidowac z wolinem, ktory mam zdecydowanie blizej niz ta cala reszta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lut, 2011, 23:02:02
Woodstock jest dla brudasów lol

A niech sobie będzie nawet i dla matek z dziećmi, jest zajebiście. I mówię to ja z całą moją prawicowością.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lut, 2011, 00:24:16
Wkurwa mnie że tak pierdolicie smuty, zamiast gitarę wziąć i pograć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lut, 2011, 00:27:05
Wkurwa mnie że tak pierdolicie smuty, zamiast gitarę wziąć i pograć...
poszla struna, wiec co poczac.


kurwa, a ostatnio u mnie taka posucha z kasa, ze pewnie minie chwila, zanim bede mogl se sprawic nowy set ;/ tym bardziej, ze mialem zamiar zainwestowac w customowo ulozony z pojedynczych GHSow...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 08 Lut, 2011, 00:33:08
mi jak pójdzie struna to nie kupuję fajek, piwa, benzyny i następnego dnia mam kasę na nowy set :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 08 Lut, 2011, 00:38:03
Jak można wydawać kasę na takie pierdoły..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 08 Lut, 2011, 00:40:24
fajki i piwo sępisz, to rozumiem, ale jak załatwiasz sprawę z benzyną..?
czyżby - niemamkrakowskiejka rtymiejskiejponiewa żzostawiłemjąwksero ponieważzapomniałem zapomniećbokserował emżebymiećkserojako dowódtegożeposiadam krakowskąkartęmiejs kąponieważzłapalimn iepanowiekontrolerz ybezniejimusiałemud owodnićżkartęmamidl ategochciałemjąskse rowaćalezapomniałem ..... ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lut, 2011, 00:44:27
na piwo i tak nigdykasy nie wydaje, an fajki tym bardziej, na benzyne nie musze (bo i tak nie mam co tankowac), a wszelkie drobne wydatki dla przyjemnosic ostatnimi czasy odeszly w zapomnienie, poki sie troche sytuacja nie poprawi ;)
tak wiec chujowka.. niby pierdola, glupia struna, a jak psuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 08 Lut, 2011, 00:49:28
fajki i piwo sępisz, to rozumiem, ale jak załatwiasz sprawę z benzyną..?
czyżby - niemamkrakowskiejka rtymiejskiejponiewa żzostawiłemjąwksero ponieważzapomniałem zapomniećbokserował emżebymiećkserojako dowódtegożeposiadam krakowskąkartęmiejs kąponieważzłapalimn iepanowiekontrolerz ybezniejimusiałemud owodnićżkartęmamidl ategochciałemjąskse rowaćalezapomniałem ..... ?

ja też:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 08 Lut, 2011, 01:13:15
Nie pije, nie pale, nie mam auta. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lut, 2011, 02:03:39
Nie pije, nie pale, nie mam auta. ;)
o to to :D


jeszcze tez moze nie tyle wkuriwa mnie to, co bardziej zaluje tego, ze w gimnazjum wylozylem na przedmioty scisle, przez co pozniej tez pozedlem do LO, a nie technikum (lub przynajmniej na scisly profil, ktory by mi dalej pozwolil na pojscie na ZUT), i ogolnie jestem masakryczna noga z matmy i fizyki i nie mam kompletnie pojecia o elektronice, a jaraja mnie mozliwosci DIY w kwesti roznych stompboxow, wzmakow itp, gdy ktos ogarnia temat... bo cholera mam mnostwo (wydaje mi sie, ze ciekawych) pomyslow, tylko wiedzy i powiazanych umiejetnosci kompletnie brak (przez co nawet nie umiem ocenic sensownosci owych pomyslow) ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Lut, 2011, 18:32:41
Wkurwia mnie, że ujebałem 4 przedmioty w tym semestrze.

Teraz muszę skądś wykombinować ponad siedem stów na poprawki, czyli nie ma mowy o opierdalaniu się w ferie, bo pieniądze nie biorą się znikąd.

Od ponad dwóch lat nie miałem wakacji/ferii. Człowiek chciałby ten raz mieć wreszcie wolne a nie ciągle zapierdalać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 08 Lut, 2011, 19:02:28
Ferie? Wy na prawdę macie coś takiego? Ja mam sesję i od razu zajęcia.

A btw, co mnie wkurwia... niesłowność prowadzących.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lut, 2011, 20:03:07
Zbanowali mnie na sixie bo dodałem ogłoszenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lut, 2011, 20:33:11
Miałem 11 postów. Nawet miały sens. Może to dlatego, że mój podpis brzmiał. "Muszę nabić 10 postów."  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Lut, 2011, 01:24:39
Ferie? Wy na prawdę macie coś takiego? Ja mam sesję i od razu zajęcia.
To co Ty gdzie studiujesz? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 09 Lut, 2011, 01:34:19
Budownictwo PRz. Napierdalam teraz mocno, żeby jak najszybciej zamknąć sesję i mieć trochę wolnego, ale chyba nie wyjdzie ;) Jak dobrze pójdzie, to się zmieszczę w sesji i nie będę musiał niczego zaliczać jak już zajęcia zaczną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Lut, 2011, 12:21:23
wkurwia mnie bardzo jak ktoś powołuje się na regulamin nie znając go mając nadzieję że ja też go nie znam i nie będzie mi się chciało szukać..

mail od gościa z allegro:

Cytuj
Witam
chciałem przeprosić ale nie kupię tego multiefektu ponieważ okazało się że nie jest Pan sprzedającym właścicielem tego przedmiotu a zależało mi na bezpieczenstwie transakcji.Użyczył Pan swojego konta do sprzedaży,ja kupowałbym od osoby "po za allegro" dokonując przedpłaty na konto które nie należy do sprzedawcy(właściciela konta).To że była to aukcja "grzcznościowa "powinno być umieszczone w opisie aukcji,serwis allegro odradza takich transakcji (powołuje się na regulamin dostępny na stronie).Wobec tego chciałbym prosić aby ta transakcja która nie dojedzie do skutku została załatwiona polubownie,w przeciwnym razie zmuszony będę zgłosić złamanie regulaminu allegro.

odpisałem grzecznie żeby przelał na moje konto jeśli nadal chce kupić, a jeśli nie, to napisze do allegro że transakcja nie doszła do skutku żeby dostać zwrot prowizji, a gość na to:

Cytuj
niestety nie mogę sie na to zgodzic,gdyż otrzymam od allegro ostrzeżenie a nie poczuwam się do winy za nie dokończoną transakcję.Prosze mnie zrozumieć,Pan ma same pozytywne komentarze ale nie Pan jest sprzedającym,nie b edzie Pan odpowiadał np. za jakies wady ukryte sprzętu albo za rzetelnośc przy zapakowaniu i nadaniu paczki,bo Pan tym sprzetem fizycznie nie dysponuje i nie jest Pana własnością, a właściel poda xt to może mieć np. same negatywy albo konto zawieszone i dlatego prosi innych o sprzedaż,pewnie sie myle ale jako klient mam tez prawo tak sądzić.I tak miałem troche watpliwości bo na aukcji nie było zadnych zdjęć a tu jescze taka sytuacja

Mam uczciwą propozycję,poniewaz wina lezy trochę po środku,zwróce Panu połowę prowizji a Pan nie bedzie zgłaszał sprawy do allegro o zwrot prowizji.Jesli się Pan zgadza prosze przesłac kwote a z rana dokonam przelewu.Wydaje mi się ze całkowita kwota prowizji to cos około 22zł ale moze się mylę

bardzo mnie wkurwia coś takiego.. gość pewnie po kliknięciu kup teraz znalazł sobie coś innego na allegro na co chce wydać pieniądze i pod mu się odwidział..

czasami dobrze poczytać regulamin, czy chociaż faq:
http://allegro.pl/help_item.php?item=3030
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 09 Lut, 2011, 17:34:06
Gość ma rację. Co prawda widać, że się rozmyślił i ima się wszystkich sposobów na rozwiązanie transakcji
Nie czaje o co chodzi z tą prowizją i tymi przelewami, ale skoro nie jesteś właścicielem przedmiotu to nie możesz go wystawiać. Chyba, że wystawiasz jako swój, wtedy bierzesz wszystko na klatę i jest git;)

Wkurwiją mnie ludzie z ytb i nie tylko. Mają fractale, kilka ampów, hektarową podłogę, rack wielkości lodówki, trzysta gitar a i tak ch*ja grają :facepalm:

Jakby mnie było stać to bym sobie kupił to wszystko po roku grania, bo lubię zabawki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dime12 w 09 Lut, 2011, 17:47:35
Najbardziej wkurwia mnie emo. I brak money na sprzet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Lut, 2011, 18:51:46
Gość ma rację. Co prawda widać, że się rozmyślił i ima się wszystkich sposobów na rozwiązanie transakcji
Nie czaje o co chodzi z tą prowizją i tymi przelewami, ale skoro nie jesteś właścicielem przedmiotu to nie możesz go wystawiać. Chyba, że wystawiasz jako swój, wtedy bierzesz wszystko na klatę i jest git;)
ale to chyba logicze że jak sprzedaję coś ze swojego konta to biorę za to odpowiedzialność, bo nie kolega dostanie negatywa tylko ja.. Tylko gość jakiś dziwny, jaką różnicę mu robi to czy aukcja jest grzecznościowa czy nie?

Ale już mnie to nie wkurwia, parę maili później ładnie przeprosił i przyznał mi rację :). Teraz mnie to cieszy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 09 Lut, 2011, 18:53:41
Ja tak sobie pomyślałem dziś. Wkurwia mnie to, że wiele rzeczy mnie wkurwia. What's the point? ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lut, 2011, 18:57:58
Infinite Loop?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Lut, 2011, 19:06:16
Gość ma rację. Co prawda widać, że się rozmyślił i ima się wszystkich sposobów na rozwiązanie transakcji
Nie czaje o co chodzi z tą prowizją i tymi przelewami, ale skoro nie jesteś właścicielem przedmiotu to nie możesz go wystawiać. Chyba, że wystawiasz jako swój, wtedy bierzesz wszystko na klatę i jest git;)

Wkurwiją mnie ludzie z ytb i nie tylko. Mają fractale, kilka ampów, hektarową podłogę, rack wielkości lodówki, trzysta gitar a i tak ch*ja grają :facepalm:

Jakby mnie było stać to bym sobie kupił to wszystko po roku grania, bo lubię zabawki ;)
jak by mnie bylo stac, to bym mial pelna kolekcje gitar typu: jaguar, jazzmaster, bass VI, shecter hellcat, burns barracuda, rozne lutniki i jeszcze hujfieco ;) oraz mooostwo najrozniejszych efektow i wzmacniaczy, ze nawet nie bede probowal wymieniac :D

a ze mnie nie stac, no to chuj... tak naprawde nawet mnie nigdy nie bylo stac na mojego barytona lutniczego, tylko mi sie przyfarcilo, ze musialem troche popracowac u jednego kolesia, a w ramach wynagrodzenia za wykonane uslugi dostalem wlasnie wioslo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Lut, 2011, 19:42:58
A mnie już bywało stać a jednak nic nie kupiłem, czyli i tak bym nic nie kupił bom sknera. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 10 Lut, 2011, 00:39:31
Niemożebnie wkurwia mnie, że akurat jak nadarza się okazja zobaczyć Meszugę, to mnie wtedy nie będzie akurat w Polandzie... AAAAAAAARRRRRRRRRRG HGHGHGHGH
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 10 Lut, 2011, 01:34:23
Najbardziej na świecie wkurwia mnie moja osoba, jej idiotyzm itp.. Wkurwiam sam siebie. Dziękuję, dobranoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 10 Lut, 2011, 01:49:16
Gdybyś nie był sobą to pomyślałbym, ze jesteś mną. Bo mam tak samo teraz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Lut, 2011, 04:38:56
Najbardziej na świecie wkurwia mnie moja osoba, jej idiotyzm itp.. Wkurwiam sam siebie. Dziękuję, dobranoc.
Gdybyś nie był sobą to pomyślałbym, ze jesteś mną. Bo mam tak samo teraz...
Po pierwsze primo: nienawidzę was.
Po drugi primo: mam ja też tak.
Po trzecie primo: Rzeszów, powiadasz? :zuo: :zuo: :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 10 Lut, 2011, 10:46:09
Wkurwia mnie PWR. W tym tygodniu miałem poprawki z biologii, algebry i dzisiaj z analizy matematycznej. Poprawka z bio -zasłużona, nie uczyłem się, nauczyłem się na poprawkę i dopytka. Algebra - 12 pkt, od 14 zaliczenie. Z pierwszym terminem analizy było tak, że dostałem 5 pkt, u gościa który ocenia systemem binarnym (masz całe zadanie dobrze - 5 pkt. Masz jeden błąd - 0!!), gdzie pomyliłem granicę f-cji e^x, gdzie x dąży do 0 i już 5 pkt poszło się jebać, oraz w pochodnej x^-2 wpisałem w liczniku -2. I też całe zadanie poszło się jebać. KURWA MAC!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 10 Lut, 2011, 10:54:30
...gdzie pomyliłem granicę f-cji e^x, gdzie x dąży do 0 i już 5 pkt poszło się jebać, oraz w pochodnej x^-2 wpisałem w liczniku -2. I też całe zadanie poszło się jebać. KURWA MAC!
Powinieneś się cieszyć. Na mojej uczelni wyleciałbyś za to z zajęć bez możliwości poprawy oraz zostałbyś skierowany do wyboru innego kierunku/uczelni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 10 Lut, 2011, 12:00:47
kac...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Lut, 2011, 12:46:42
gdzie pomyliłem granicę f-cji e^x, gdzie x dąży do 0 i już 5 pkt poszło się jebać, oraz w pochodnej x^-2 wpisałem w liczniku -2. I też całe zadanie poszło się jebać. KURWA MAC!
No jak takich zadań nie ogarniasz to może jednak faktycznie nie ta uczelnia co trzeba :P ?
Swoją drogą w tej pochodnej w liczniku powinno być akurat -2.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: szu w 10 Lut, 2011, 14:03:35

Mnie wkurwia, że sprzedałem amplituner na allegro. Gościu poprosił o 2 tygodnie na zapłatę, kazałem mu wpłacić zadatek, wpłacił i git. A teraz po dwóch tygodniach uprzejmie mi donosi, ze "rezygnuje z umowy" i żąda "zwrotu zadatku", a jak nie to mnie poda na gliny. I tu się k***a zdziwi bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 10 Lut, 2011, 14:09:30
A teraz po dwóch tygodniach uprzejmie mi donosi, ze "rezygnuje z umowy" i żąda "zwrotu zadatku", a jak nie to mnie poda na gliny
pod jakim zarzutem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: szu w 10 Lut, 2011, 15:16:09
Jego zarzuty sa następujące:

Art. 405. KC
Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Art. 286. KK
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Wg mojej najlepszej wiedzy, bzdurne i nie mające zastosowania w/w sprawie. Pomijam już oczywisty fakt, że nie ma czegoś takiego jak "rezygnuję z umowy kupna-sprzedaży" i jeśli ktoś kogoś to ja jego mogę zgłosić. A kwestię zadatku (mówimy o 100zł) reguluje kodeks cywilny, oczywiście na jego niekorzyść.

No ale co, będę się pałować z gościem? Z jednej strony stracę na tym biznesie pewno ze 100-200zł bo już za taką cenę nie sprzedam wzmacniacza, a z drugiej strony ja wiem kto to jest? Wie gdzie mieszkam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Lut, 2011, 15:48:10
No skoro napisałeś, że zadatek a gość się zgodził to ja nie widzę zastosowania dla tych paragrafów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lut, 2011, 15:58:26
jak juz to on nie dotrzymal umowy, nie ty, do tego jeszcze narazil cie na straty materialne (towar stracil na wartosci od daty zawarcia umowy, ktorej nie dotrzymal), wiec jak juz to imo wlasnie ty mozesz go zglosic i domagac sie naleznych ci dobr. inna kwestia, ze koszty ich zdobycia moga przewyzszyc ich wartosc...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: szu w 10 Lut, 2011, 20:34:22

Towar w 10 dni możesz zwrócić, ale dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy kupujący jest osobą prywatną, a sprzedający firmą i zakup odbył się na odległość. Ale nawet w tym wypadku towar musisz najpierw kupić, a potem dopiero zwrócić. Nie ma czegoś takiego, że sorry, rozmyśliłem się.

Prawda jest taka, że gościu nie dość, że nie ma racji, to jeszcze swoimi groźbami lub ewentualnym pójściem na policję podpada pod kilka paragrafów KK.

Ale wkurwia mnie to niemożebnie, bo to już drugi raz podczas sprzedaży tego samego przedmiotu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 10 Lut, 2011, 20:57:26
Towar w 10 dni możesz zwrócić, ale dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy kupujący jest osobą prywatną, a sprzedający firmą i zakup odbył się na odległość.
Jeśli się nie mylę - poza siedzibą firmy, bo sama odległość nie ma tu znaczenia, możesz coś kupić choćby i z ręki do ręki, liczy się gdzie to kupujesz.
Ale nawet w tym wypadku towar musisz najpierw kupić, a potem dopiero zwrócić. Nie ma czegoś takiego, że sorry, rozmyśliłem się.
A tutaj nie bardzo kapuję. Jeśli przykładowo kupisz coś w sklepie internetowym za pomocą koszyka i powiedzą Ci, że niestety nie będzie to na jutro, ale na za tydzień, to czemu nie miałbyś po prostu się rozmyślić? Sam fakt przepływu towaru lub gotówki nie ma chyba większego znaczenia, prawda?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lut, 2011, 21:17:16
tak ale wtedy na sile chyba moznaby to podciagnac pod to, ze jesli w opisie bylo napisane, ze jest dostepnosc w jakims zakresie czasu i ci pisza, ze jednak sory, bedzie w pozniejszym terminie, to jest to w pewnym sensie wtedy towar niezgodny z opisem tudziez niedotrzymanie umowy...nie wiem jak to powiedziec. takczy siak wtedy to jest troche inna sytuacja, niz "kupilem - a nie, sory, jednak nie chce".
ale to juz moje wyssane z brudnego palca domysly, moge pieprzyc glupoty w tej chwili :P

tak czy siak, negatyw sie kolesiowi nalezy :D tylko to z koleji grozi zemsta i psuciem wlasnego konta...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wesoły Szatan w 11 Lut, 2011, 07:49:17
gdzie pomyliłem granicę f-cji e^x, gdzie x dąży do 0 i już 5 pkt poszło się jebać, oraz w pochodnej x^-2 wpisałem w liczniku -2. I też całe zadanie poszło się jebać. KURWA MAC!
No jak takich zadań nie ogarniasz to może jednak faktycznie nie ta uczelnia co trzeba :P ?
Swoją drogą w tej pochodnej w liczniku powinno być akurat -2.
pardon, x^-1
Co do zadań - uczelnia co trzeba, tylko analiza niepotrzebna (na co inżynierii biomedycznej Analiza Matematyczna??). I chciałbym nadmienić, że zadania jako tako ogarniam, ale mam niestety zajebiście wielki talent do partolenia ich przez właśnie takie durne błędy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: szu w 11 Lut, 2011, 10:19:31
Ale nawet w tym wypadku towar musisz najpierw kupić, a potem dopiero zwrócić. Nie ma czegoś takiego, że sorry, rozmyśliłem się.
A tutaj nie bardzo kapuję. Jeśli przykładowo kupisz coś w sklepie internetowym za pomocą koszyka i powiedzą Ci, że niestety nie będzie to na jutro, ale na za tydzień, to czemu nie miałbyś po prostu się rozmyślić? Sam fakt przepływu towaru lub gotówki nie ma chyba większego znaczenia, prawda?

Jest taki niuans, że masz prawo do zwrotu towaru w stanie nienaruszonym, a nie do rezygnacji z zakupu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 11 Lut, 2011, 10:29:21

Mnie wkurwia, że sprzedałem amplituner na allegro. Gościu poprosił o 2 tygodnie na zapłatę, kazałem mu wpłacić zadatek, wpłacił i git. A teraz po dwóch tygodniach uprzejmie mi donosi, ze "rezygnuje z umowy" i żąda "zwrotu zadatku", a jak nie to mnie poda na gliny. I tu się k***a zdziwi bardzo.
Kazałeś mu wpłacić zadatek czy zaliczkę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lut, 2011, 11:35:31
Wkurwiają mnie angielskie wstawki w mowie potocznej, a już najbardziej używanie "whatever", chociaż w sumie "cokolwiek" drażni mnie bardziej. Do tego stopnia że raz prawie zapierdoliłem kumplowi w ryj za to że tak do mnie się odezwał. Naprawdę, słyszę ten zwrot to przepełnia mnie organiczne wręcz obrzydzenie...
Hm, w sumie wkurwia mnie jeszcze jedna rzecz związana z językiem - używanie skrótów internetowych na co dzień (iks de, lol, wu te ef... aż się rzygać chce...).
I jeszcze popularne wśród młodzieży określenie "żalowy".
CZY ONI KURWA NIE POTRAFIĄ MÓWIĆ PO POLSKU?!?!?!?!

EDIT (po przeczytaniu któregoś postu gdzieś na tym forum): i jeszcze nazywanie kobiet "suczkami". Takim to bym kurwa po głowie skakał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lut, 2011, 11:37:07
LOL
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lut, 2011, 11:39:36
Spoiler

;)

Powiedziałem że w "normalnej mowie", nie przy klepaniu na forum. Poza tym to że ktoś to napiszę tylko po to żeby mnie wkurwić było oczywiste :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 11:51:24
to mi czasem zdarza sie palnac jakiegos lola albo wtf, ale raczej rzadko i tylko w szczegolnych sytuacjach (nie na powaznie), choc kiedys bylo inaczej, niestety :P z tego sie chyba poprostu wyrasta ;)

w ogole np zajebiste jest tez to, ze na codzien na studiach mowiac po polsku operujemy oblesnie spolszczonymi angielskimi terminami, bo... polskich odpowiednikow nie znamy :D nie nauczyli ich nas :D co smieszniejsze, malo ktory wykladowca w naszej katedrze potrafilby po polsku cokolwiek nam wytlumaczyc wlasnie z tego samego powodu, ze byli uczeniu o angielsku...

a teraz maly test, z ciekawosci, bo ponoc poza szczecinem to slowo jest malo popularne, co zawsze dla szczecinian zawsze troche przypalowe jest, jakie nieporozumienia wychodza pozniej, gdy w rozmowie z kims nie od nas uzywamy naszych slow codziennego uzytku:
-szmula - zazwyczaj ludzie w ogole nie wiedza o co chodzi
-brechtać (się) - a tutaj, zwlaszcza zdaje sie z krakowiakami, potrafia zachodzic przekomiczne nieporozumienia, bo u nich to slowo ponoc ma... troszke inne znaczenie :D
teraz tylko te dwa slowa przychodza mi do glowy, ale wiecej by sie znalazlo jakby dobrze pomyslal...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lut, 2011, 11:52:41
Ta, lokalne znaczenie pewnych określeń bywa różne, dlatego jak jadę na drugi koniec kraju to próbuję mieć się na baczności i mówić po polsku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 11:53:53
a jak TY rozumiesz te slowa, o ile w ogole? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lut, 2011, 11:54:27
Poza tym to że ktoś to napiszę tylko po to żeby mnie wkurwić było oczywiste :D

Czyli nas bezczelnie prowokujesz, to i masz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Lut, 2011, 11:56:54
podzielam Twoje wkurwienie a propos angielskich wstawek (co zresztą już wylewałem w tym temacie) ;)

http://hejter.eu/ polecam na odstresowanie się/ zwiększenie wkurwu (zależy od podejścia) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lut, 2011, 11:59:49
Nie klikam w linki zawierające podejrzanie durne słowa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Lut, 2011, 12:10:08
gdzie pomyliłem granicę f-cji e^x, gdzie x dąży do 0 i już 5 pkt poszło się jebać, oraz w pochodnej x^-2 wpisałem w liczniku -2. I też całe zadanie poszło się jebać. KURWA MAC!
No jak takich zadań nie ogarniasz to może jednak faktycznie nie ta uczelnia co trzeba :P ?
Swoją drogą w tej pochodnej w liczniku powinno być akurat -2.
pardon, x^-1
Co do zadań - uczelnia co trzeba, tylko analiza niepotrzebna (na co inżynierii biomedycznej Analiza Matematyczna??). I chciałbym nadmienić, że zadania jako tako ogarniam, ale mam niestety zajebiście wielki talent do partolenia ich przez właśnie takie durne błędy.
Jak dostaniesz za parę lat w pracy urządzenie sterowane PID to będziesz wiedział po co ci analiza matematyczna była ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 11 Lut, 2011, 12:44:39
podzielam Twoje wkurwienie a propos angielskich wstawek (co zresztą już wylewałem w tym temacie) ;)

http://hejter.eu/ polecam na odstresowanie się/ zwiększenie wkurwu (zależy od podejścia) :D
oj, nieźle się pośmiałem ;D choć niektóre wpisy bardzo mocno podpadają pod moje przyczyny wkurwu xp
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Lut, 2011, 12:47:04
Niesamowicie wkurwia mnie to narzędzie:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg227.imageshack.us%2Fimg227%2F7180%2F204271.jpg&hash=2ea2342d8b4685cfc89a52f3a773cc955a4974ae)

FFFFFFFFFFFFFFFFFFF FFFFFFFFFFFFFFFFFF-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 11 Lut, 2011, 12:47:39
Niesamowicie wkurwia mnie to narzędzie:

(http://img227.imageshack.us/img227/7180/204271.jpg)

FFFFFFFFFFFFFFFFFFF FFFFFFFFFFFFFFFFFF-


-ORUM SEVENSTRING.PL


ostatnio nic się nie dzieje u nas ;)

i dunno lolz ¯\(°_o)/¯
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lut, 2011, 13:16:54
wkurwia mnie osoba, która podpierdoliła mi indeks
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 14:06:53
pochuj ludzie takie rzeczy robia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lut, 2011, 14:28:56
Też się zastanawiam. Aleeee okazało się, ze to jeden gość przez pomyłkę z szafki w dziekanacie zabrał, bo brał indeksy do wpisów hurtowo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Lut, 2011, 16:27:25
to mi czasem zdarza sie palnac jakiegos lola albo wtf, ale raczej rzadko i tylko w szczegolnych sytuacjach (nie na powaznie), choc kiedys bylo inaczej, niestety :P z tego sie chyba poprostu wyrasta ;)

w ogole np zajebiste jest tez to, ze na codzien na studiach mowiac po polsku operujemy oblesnie spolszczonymi angielskimi terminami, bo... polskich odpowiednikow nie znamy :D nie nauczyli ich nas :D co smieszniejsze, malo ktory wykladowca w naszej katedrze potrafilby po polsku cokolwiek nam wytlumaczyc wlasnie z tego samego powodu, ze byli uczeniu o angielsku...

a teraz maly test, z ciekawosci, bo ponoc poza szczecinem to slowo jest malo popularne, co zawsze dla szczecinian zawsze troche przypalowe jest, jakie nieporozumienia wychodza pozniej, gdy w rozmowie z kims nie od nas uzywamy naszych slow codziennego uzytku:
-szmula - zazwyczaj ludzie w ogole nie wiedza o co chodzi
-brechtać (się) - a tutaj, zwlaszcza zdaje sie z krakowiakami, potrafia zachodzic przekomiczne nieporozumienia, bo u nich to slowo ponoc ma... troszke inne znaczenie :D
teraz tylko te dwa slowa przychodza mi do glowy, ale wiecej by sie znalazlo jakby dobrze pomyslal...

Szmula to łatwa panna a brechtać to śmiać się, przynajmniej w podlaskiem, zresztą wydaje mi się, że pochodzi  od gwary białoruskiej, a ściśłej od breszyt' oznaczającego szczekanie (psa)...

W ramach rewanżu - co oznacza określenie, że ktoś "gnije" albo po prostu "gnicie"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 16:31:19
brechtanie sie zgadza (ale ponoc w niektorych rejonach polski to slowo ma KOMPLETNIE inne znaczenie - np w okolicach krakowa ponoc to okreslenie na stosunek plciowy :D), szmula w pewnym sensie blisko, ale jednak nie ;) po prostu (bardzo) ladna dziewczyna, bez zabarwienia pejoratywnego, jednak zazwyczaj tego slowa uzywaja glownie roznego rodzaju dresiki (wiadomo o jaka warstwe spoleczenstwa chodzi), ale nie tylko.

ja bym powiedzial, ze jak ktos gnije to np gnije w domu, nie rusza sie, tylko nerduje i zapuszcza :P nie wychodzi nigdzie, nie trzyma kontaktu z ludzmi - nie wiem jak to okreslic :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Lut, 2011, 16:40:56
Gnicie oznacza śmiech, a gnić to śmiać się, czyli jak ktoś opowiada jakieś wydarzenie i mówi że było "niezłe gnicie", to oznacza to, że "śmiechu było co nie miara"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Lut, 2011, 16:43:29
jestem z okolic Krakowa i brechtanie również oznacza śmiech, pierwszy raz słyszę o tym żeby to określało stosunek ;) o szmule słyszse pierwszy raz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 16:50:42
szmuli* :D ew szmulce :D
kiedys z jednym krakusem gadalem, to potwierdzil znaczenie stosunku ;) moze to tez zalezy od srodowiska?

a sama historia wziela sie stad, ze kiedys kumpel na woodstocku poznal jakis randomowych kolesi z krakowa i wiadomo, jak to jakeis gadki szly, w ktorym momencje opowiedzial im jakas anegdotke, ktora konczyla sie tekstem, ze sie z kolesiem strasznie brechtali i w ogole. na co krakusy sie zmieszaly i ze jak to, brechtaliscie sie z kumplem? a on ze no tak, ze za mocno bylo... ci ze tzn co, ze jestescie gejami? a on kurwa co jest, ale o co chodzi? po chwili wyszlo, ze zaszlo nieporozumienie odnosnie semantyki okreslenia 'brechtac sie' ;D

to jeszcze moze huczec/cisnac/polewac z czegos? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Lut, 2011, 17:04:05
kumpel na woodstocku poznal jakis randomowych kolesi z krakowa...
To tak na marginesie (ale w temacie, bo mnie to wkurwia), skoro już przy językoznawstwie jesteśmy:
- jakichś kolesi / jakiś koleś
- jakichś lamusów / jakiś lamus
itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lut, 2011, 17:13:19
sory ;) nie znam nikogo, kto by to ch wymawial, a w pisowni zwykle robie wlasnie z wymowa zwiazane bledy, postaram sie to zapamietac ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Lut, 2011, 21:47:41
Wkurwia mnie przeokropnie, że jesteś autorem co drugiego posta w tym wątku. Cholera, musisz być bardzo podkurwionym człowiekiem..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 14 Lut, 2011, 14:37:27
Wlasnie przezylem jedna z najwiekszych traum w zyciu... Poszedlem z kumplem perkusista na probe jego zespolu, powiedzial ze graja w B, chca grac w stylu parkway drive. No spoko, jakos ujdzie, wazne ze low tuning (low jak low). Przychodzimy na salke, gitarzysta wyciaga jakas szczotke, zaczyna na niej grac w E (szostka), i ja tak "o co chodzi?". Okazalo sie ze pan gitarzysta nie slucha za bardzo tego co mielismy grac, jego gitara B nie widziala, i koniec koncow gralismy jakies randomowe power chordy w E i zagralismy pare coverow metallicy.......... .. Nalezy dodac ze zamowilismy salke na noc, od 23 do 5...............

 :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 14 Lut, 2011, 15:05:30
nie tyle mnie to wkurwia, co smuci że sprzedałem engla którego bardzo lubiłem i chciałem zostawić go sobie na stałe :(.
a tematu o tym co kogo smuci nie zakładam bo i tak ostatnio nic nie robimy na tym forum tylko marudzimy co nas wkurwia..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 14 Lut, 2011, 15:11:42
Wkurwia mnie to, że jestem pojebany i nie potrafię się zdecydować na jakiś sensowny zakup... Kurwa zanim ja sobie wiosło nowe kupię, to parę lat minie chyba, a i tak będę wybrzydzać... Chcę tanią 7mkę, albo zajebistą 6tkę - ale Yamahy Drop6 nigdzie nie widzę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Lut, 2011, 15:16:11
Wkurwia mnie, że nie umiem grać, a już bym sobie ósemkę kupował ( gdyby mnie było stać :facepalm: ). To nie jest dobry syndrom :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Lut, 2011, 15:21:26
Ja bym spuścił wpierdul... Swoją drogą - pytasz się perkusisty w jakim stroju gra kapela? You're mad? :o

A nieco* w temacie - wkurwia mnie przeprowadzka. Tzn. ogólnie się zajebiście cieszę że wreszcie (lekko licząc z rok-dwa za późno, ale WRESZCIE) wyniosę się z domu, ale cała reszta... Nie mówię nawet o kasie, bo z tym wiadomo - zawsze jest ciężko. Ale dowiedzieć się czegoś konkretnego od ludzi to :facepalm:
Znajoma ma za sobą kilka wynajmów i kupn (?), do tego pracuje w kancelarii i powiedziała że jak coś to pomoże z papierkami. I na obiecankach się skończyło, mimo że kilka razy dzwoniłem/pisałem.
A mieszkanie jest od rodziców kumpla. I dobrze, bo większe zaufanie itp., ale na razie oddanie przeciąga się o miesiąc (NA RAZIE :evil: ), a w międzyczasie przynajmniej dwie ciekawe oferty mi uciekły. W końcu kurwa powiem co o tym myślę (widzimy się jutro) i albo skończą wreszcie babranie się z "odświeżeniem" tego lokum, albo niech szukają innego klienta. I niech im zrobi rozpierduchę jak poprzednik, jakiś ich "wujaszek" po którym meble, wykładziny i pół kuchni nadawało się tylko na śmieci.

*kumpel jest perkusistą. Nie wierzyłem w dowcipy o nich i 4-strunowcach, ale gość od kilku lat (!) zmawia się ze mną na śmiganie na rowerku albo dżem-seszyn. To ja do niego - ok, ale ty masz pół pokoju sprzętu, a ja na upartego dojdę do ciebie na piechotę z moim (chociaż w sumie... chyba nie :P ). I tak szuka wolnych kilku godzin. Od paru lat.

KURWA :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Lut, 2011, 15:22:28
że rozjebałem samochód. kurwa mać... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Lut, 2011, 15:36:04
miałem stłuczkę, czyli rozjebałem cały przód ;) nawet nie ma jak tego poskładać, bo cała blacharka jest pordzewiała, zresztą naprawa wyniosła by więcej niż to pudło jest warte. w efekcie przez parę miechów będę jeździł 40letnim VW Garbusem na łysych kapciach :/ za jakąś robotę trzeba się wziąć, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 14 Lut, 2011, 15:39:43
No coz, rock n' roll nie jest wyplacalny :( Ja z kolei musze sie zabrac za prawko bo wstyd bedzie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Lut, 2011, 18:31:27
jeszcze mi się kaczka teraz spierdoliła, na dzień przed koncertem, no ja nie wierzę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 14 Lut, 2011, 19:16:10
a mnie wkurwia, że nie może mi się kupiec na tele znaleźć a chciałbym coś innego (np. jest zajebiaszczy les paul od greco)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Lut, 2011, 21:31:06
Przerzuciłem się na cieńsze struny i coś tak popierdoliłem z ustawieniem krzywizny gryfu, że za chuj nie mogę uniknąć brzęczenia na wyższych progach... Tak mnie to drażni że chyba znów się zniechęcę na pół roku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Lut, 2011, 21:36:01
Ale wiesz, że krzywizną gryfu to usuniesz brzęczenie do piątego, czy tam do ósmego progu maks? Na wyższych, to mostkiem się majstruje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Lut, 2011, 21:40:46
Przerzuciłem się na cieńsze struny i coś tak popierdoliłem z ustawieniem krzywizny gryfu, że za chuj nie mogę uniknąć brzęczenia na wyższych progach... Tak mnie to drażni że chyba znów się zniechęcę na pół roku...
Lutnik ci to zrobi. I pół roku grania w prezencie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 14 Lut, 2011, 22:31:49
A ja się dzisiaj tak wkurwiłem że o ja pierdole!!! Jechałem sobie do mojej girlfriend moim opelkiem żeby jakoś miło, radośnie i romantycznie spędzić walentynki i w połowie drogi  TRACHHH i auto zgazło. Pękł pasek rozrządu, który w pażdzierniku był wymieniany razem z pompą wody i rolką i co najgorsze nie wiem gdzie wjebałem dowód zapłaty za tą fuszerkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Lut, 2011, 23:07:32
Lutnik mi to zrobi, ale musiałbym jechać do Tczewa - pieróg zbyt mi działa na nerwy :D:D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: xmortex w 15 Lut, 2011, 00:06:13
mozesz jeszcze do mayonesa podrzucic gitare - w serwisie rowniez wyreguluja Ci gitare - zawsze blizej niz do tczewa z gdyni :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 15 Lut, 2011, 00:08:09
Już nieco lepiej ustawiłem, ale nadal wora nie ukręca. W każdym razie da się grać :D
Obecnie nie mam kasy nawet na to żeby dojechać do lutnika, nie wspominając już o tym żeby dać mu jakieś złoto za robotę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Lut, 2011, 00:16:24
wkurwia mnie to, ze co 2 nowy post na forum jest w tym temacie >:M
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 15 Lut, 2011, 00:17:42
A mnie wkurwia że ludzi wkurwia ten topik / piszący w nim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 09:14:06
Wkurwia mnie że kilka miesięcy temu wpierdoliłem się w trudną do określenia "pętlę czasową". Mam wrażenie jakbym przeżywał ten sam dzień cały czas. To samo śniadanie, te same rytuały, ludzie w autobusie zajmujący te same miejsca. Nie wiem też kiedy zaczął mi się nawyk liczenia łyków wody mineralnej LOL Fuck my life.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lut, 2011, 09:24:44
Wkurwia mnie że kilka miesięcy temu wpierdoliłem się w trudną do określenia "pętlę czasową".

Po różnych perypetiach z brakiem pracy, kasy, z kobietami - doszedłem do wniosku, że aktualna stabilizacja ma większość plusów. Widzę zmiany bardziej w skali mikro i tym się cieszę - moja porada... ;) To, że tygodnie pękają jak bańki - już mnie nie rusza. Czasem, owszem, czuję się jak zamknięty w jakiejś paranoicznej sztuce teatralnej. Ale wyznaczam sobie kolejne cele i to mnie jakoś utrzymuje. Wkurwia natomiast, że to "lepiej" ciągle jest w przyszłości - niby bliskiej, ale mam wrażenie, że gonię tęczę. Ło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Lut, 2011, 09:26:45
Lord - Dzień świstaka, też tak mam odkąd pracuje (czyli jakieś 6 lat) ale teraz osiągnęło punkt szczytowy odkąd pracuje, no jakby nie patrzeć, w księgowości. Nie ma co ukrywać, nie jest to praca fascynująca jak np. poskramiacz lwów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 16 Lut, 2011, 09:30:31
A mnie wkurwia, że:
1. Nikt nie chce 40-latka w pracy. Kurwa, idealny pracownik ma 25 lat i 10 lat doświadczenia zawodowego, W związku z tym ja mam chujową robotę a muszę gadać z idotami/idiotkami nie mającymi pojęcia O NICZYM.
2. Mogłem wczoraj sprzedać mojego XT Live (bez pokrowca :P) ale akurat wczoraj musiał się wyjebać switch. Dzisiaj już jest sprawny ale klient kupił sobie innego :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Lut, 2011, 09:37:41
A mnie wkurwia, że:
1. Nikt nie chce 40-latka w pracy. Kurwa, idealny pracownik ma 25 lat i 10 lat doświadczenia zawodowego, W związku z tym ja mam chujową robotę a muszę gadać z idotami/idiotkami nie mającymi pojęcia O NICZYM.

moja dziewczyna ma 26 i od roku nie moze znalezc normalnej pracy bo jej brakuje doswiadczenia na "tym samym/podobnym stanowisku". Ciekawe jak ma je zdobyc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lut, 2011, 09:48:23
A mnie wkurwia, że:
1. Nikt nie chce 40-latka w pracy.

Nie dodawaj sobie! ;) Porównaj się z onegdziejszym czterdziestolatkiem z serialu - teraz to jest życie! Praca - fakt, nie jest łatwo w zawodach typu wyprzedź-wszystkich-pokonaj, ale może poszukaj po innym profilu. U mnie w robocie sporo siwiejąco-łysiejących panów koło czterdziestki, jeden siedzi właśnie 90cm obok, drugi ze 2m przede mną ;) A debili tu też nie sieją, BTW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 16 Lut, 2011, 09:55:00
Przestańcie już narzekać na brak pracy bo się dopiero wkurwię!!!
Chyba trzeba będzie znowu wypierdalać do niemiec na truskawki bo Ełku na rozmowy kwalifikacyjne chodzi więcej ludzi niż na koncerty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2011, 13:52:45
Rynek pracy w PL to dłuuugi temat. I "szkoły" które niczego nie uczą, i biurwy w urzędach i instytucjach (w tym oczywiście UP) które mają wyjebane totalnie czy będziesz miał robotę czy nie, i pracodawcy wymagający fhui, pindolący ciągle o doświadczeniu i najchętniej chcący (co za język...) żebyś dymał od rana do nocy za 4,50. Do tego dyma cię ZUS, SRUS, OBRUS, NFZ, ÓFZ, skarbowy i masa innych biurwowatych instytucji.

Ja robiłem jako promotor elektroniki, sprzątacz (!), na budowie, w masie innych dorywczych prac, aktualnie przy produkcji części samochodowych. Za 1,5-2k zależnie od miesiąca.
Trzy dyplomy z biol/chem/biotechno w szufladzie. Do laboratorium - jakiegokolwiek - wchodzę jak do własnego kibla. A o głupi staż (następna porażka systemu) starałem się +3 miesiące, to mnie sanepid (zresztą parę innych zakładów też, ale oni byli najbliżej) olał ciepłym moczem.

A potem się słyszy np. o tym że młodzi nie zakładają rodzin, że nie ma dzieci, że... a ciekawe za co kurwa - gdybym już chciał je mieć - bym je utrzymał? Za swoje 1,5-2k + plusminus tyle samo Mojej :love: ? Wolne żarty. Oczywiście umowy na czas bardzo określony, a możliwość rozwoju w pracy i stabilizacji... nożeszkurwa.

O tym że jak widzę widea grajków co to po 2,5 roku ciupania wycinają sweepy w jakiś chorych bpmach, czego podstaw się mogłem nauczyć w lat +10, i innych podobnych sytuacji (np. miksów brzmiących lepiej niż niektóre oficjalne płyty które mi lecą przez winampa i tym podobne, robione na pececie gorszym od mojego) to się coraz bardziej zastanawiam czy po prostu nie jebnąć tego w trzy dupy... a wiem że jest takie niebezpieczeństwo, bo jakiś czas temu stało się to z rowerem. I żałuję do dzisiaj.

...aha, i zaczynam mieć "dzień Świstaka", co mi się coraz mniej podoba.

PS. Aha, wkurwy bieżące. Mieszkanie do którego mamy się przenieść będzie rozgrzebane jeszcze minimum ze 3-4 tygodnie. Oczywiście były przeprosiny że tak długo (będzie w sumie +1,5 miesiąca w plecy), że "instalacje trzeba było wymienić" (szkoda że wcześniej nie było o tym słowa)... A jak przeszedłem do konkretnych pytań o kaucję, zniżkę ceny (bo jest z czego zniżać) to "damy znać za tydzień". Jakby to nie byli znajomi, a mieszkanie jest naprawdę warte zachodu przez położenie/stan w jakim będzie po remoncie, to bym to jebnął już dawno.

:evil: :facepalm: :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 16 Lut, 2011, 13:58:54
Myslalem, ze tylko we Wro jest ciezko z robota...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 14:07:50
kurwa. wezcie mnie nie straszcie, bo zaczynam miec nadzieje, ze w jakims gimnazjum/podstawowce w szczecinie wprowadza rosyjski, bo inaczej po filo eng-rus nie widze dla siebie zatrudnienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Lut, 2011, 14:11:59
W Poznaniu, mając ponad 3 letnie doswiadczenie na dwóch stanowiskach kierowniczych i ponad  5 lat doswiadczenie w ogolnie pojetym handlu i organizacji, szukałem pracy przez prawie 4 miesiące. I to nie dlatego ze bylem wybredny. Ale po prostu zero odpowiedzi na CVki. ZERO. Nawet dawalem na chlopaka zza lady w sklepach i zero odpowiedzi. A potrzebowalem bardzo pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 14:15:57
Po fizyce informatycznej i informatyce miałem ciężko znaleźć cokolwiek sensownego bez doświadczenia. Ale być może nie umiałem się sprzedać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 14:34:04
Bez doświadczenia bardzo ciężko. No i trzeba też wziąć pod uwagę, ze to co dzieje się na zajęciach a w pracy to bardzo często dwa światy - z czego zdają sobie też sprawę pracodawcy. Szczerze mówiąc studia dzienne to była chyba jedna z najgorszych decyzji jakie mogłem podjąć w kwestii rozwoju zawodowego. Nie dajcie się wciągnąć w ten kanał młodzi forumowicze :)

Rozumiem Twoją frustrację Mr J. Ostatnio spotkałem znajomego po AGH w Krakowie. Odśnieżał drogi przy 12h dniówce... WTF?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Lut, 2011, 14:35:44
Lord - true that  STUDIA DZIENNE to pomyłka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 14:45:59
wezcie mnie nie wkurwiajcie x2, nie po to z zaocznych na dzienne sie przenioslem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 14:48:03
Pierdolenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 14:49:22
Lord - true that  STUDIA DZIENNE to pomyłka.

Z tego co widzę obserwując wstecz siebie i znajomych - przedłużenie indolencji życiowej ze szkoły średniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 14:50:50
O jakich studiach mówicie bo to IMO istotne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Lut, 2011, 14:54:03
Lord - true that  STUDIA DZIENNE to pomyłka.

Z tego co widzę obserwując wstecz siebie i znajomych - przedłużenie indolencji życiowej ze szkoły średniej.

z ustów mi to wyjąłęś.
Na dziennych studiach sie czlowiek tylko opierdala. Nie mowie o 5 latach, ale przez pierwsze 3 robi to jak w liceum.
pon impreza
wt impreza
sr impreza
czw impreza
pt impreza
sb-nd wizyta u rodzicow ew. impreza
zapętlić. a potem jest sesja. i znowu od początku.
a potem wszyscy narzekają ze nie maja doświadczenia zawodowego bo nie mieli jak go zdobyc przez studia dzienne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 14:57:21
Dobra, ten temat powoli przeradza się w "nie mam pracy" a nie "co mnie wkurwia".

I to mnie właśnie wkurwia! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2011, 14:58:38
Cytuj
studia dzienne to była chyba jedna z najgorszych decyzji jakie mogłem podjąć w kwestii rozwoju zawodowego

Cytuj
STUDIA DZIENNE to pomyłka.

+1

Zrób maturę (czy po technikum czy po liceum to sprawa indywidualna) + EWENTUALNIE inżyniera. Zacznij pracować. Im wcześniej tym lepiej. W momencie kiedy będziesz potrzebował konkretnego wykształcenia, zdobądź je. DOPIERO wtedy. Najlepiej zaocznie, najlepiej za pieniądze pracodawcy. Jeśli zależy mu na twoim rozwoju, pośle cię przynajmniej na kursy, a zdarzają się i tacy fundujący studia. Jeśli ma to w dupie, jego problem.
A pozycję zawodową zdobywaj doświadczeniem, a nie papiurkami.

Aha, nieco inna strona medalu - dlaczego wszyscy pindolą o doświadczeniu, a nikt nie chce go dawać? I dlaczego nawet ie dadzą szansy udowodnić co się umie? Podejrzewam że dla informatyka wystarczyłoby ze 30min nad kompem żeby udowodnił że nie tylko pił po akademykach. Mnie plusminus tyle samo w laboratorium.

Tylko dlaczego nikt nie daje tej szansy się pytam?

Omlet - chyba że faktycznie idziesz na studia prestiżowe / o jak najpewniejszej perspektywie dobrej pracy po nich / wiesz że będziesz ją miał (znajomości, rodzina itp.). Wtedy jak najbardziej, bo inwestujesz w siebie a potem odbierasz tę inwestycję z zyskiem.

Niestety absolwent w tym kraju to bezrobotny z dyplomem w sporej części przypadków. Także ze względu na - poprawność polityczna off - zdecydowanie za dużą liczbę studentów, i jakiś chory mit z pokolenia naszych rodzicieli pt. "zdobywaj wykształcenie". A po chuj się pytam? Chyba lepiej być zadowolonym z życia kamieniarzem zarabiającym 3k niż sfrustrowanym panem magistrem za bezrobociu albo najniższej krajowej. Hę?

Dobra, kończę, bo zaraz tu zionę ogniem piekielnym... A na 22 do roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 15:00:25
Znam kilka osób które poszły na studia dzienne tylko dlatego, że interesuje ich to czego próbują ich tam nauczyć i mają wypierdolone w to czy znajdą pracę w zawodzie czy nie :D I takie postępowanie pochwalam.
Zaznaczę też że nie są to osoby których starzy poratują mieszkankiem, samochodzikiem czy pieniążkami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 16 Lut, 2011, 15:01:50
Na dziennych studiach sie czlowiek tylko zapierdala. Nie mowie o 5 latach, ale przez pierwsze 3.
pon nauka
wt projekt
sr nauka
czw projekt
pt projekt
sb-nd nauka+projekt ew. trasa z katem, ale to generuje tyły, które się odrabia przez kolejne 2-3 tygodnie
zapętlić. a potem jest sesja. i znowu od początku.
a potem wszyscy narzekają ze nie maja doświadczenia zawodowego bo nie mieli jak go zdobyc przez studia dzienne.

Fixed.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 15:13:21
Lord - true that  STUDIA DZIENNE to pomyłka.

Z tego co widzę obserwując wstecz siebie i znajomych - przedłużenie indolencji życiowej ze szkoły średniej.

z ustów mi to wyjąłęś.
Na dziennych studiach sie czlowiek tylko opierdala. Nie mowie o 5 latach, ale przez pierwsze 3 robi to jak w liceum.
pon impreza
wt impreza
sr impreza
czw impreza
pt impreza
sb-nd wizyta u rodzicow ew. impreza
zapętlić. a potem jest sesja. i znowu od początku.
a potem wszyscy narzekają ze nie maja doświadczenia zawodowego bo nie mieli jak go zdobyc przez studia dzienne.

Pierdolenie. Chyba, że z jakichś niewyjaśnionych przyczyn moje życie drastycznie się zmieni za te pół roku z hakiem ;)


Znam kilka osób które poszły na studia dzienne tylko dlatego, że interesuje ich to czego próbują ich tam nauczyć i mają wypierdolone w to czy znajdą pracę w zawodzie czy nie :D I takie postępowanie pochwalam.
Zaznaczę też że nie są to osoby których starzy poratują mieszkankiem, samochodzikiem czy pieniążkami.

O, to będę ja. Nie mam pojęcia co można robić z papierkiem magistra filologii fińskiej i jakoś nie zamierzam się tym przejmować póki co, ZWŁASZCZA, że moja matka nigdy w życiu nie pracowała w zawodzie ( historyk sztuki :facepalm: ), zmieniała branżę o 180 stopni kilka razy w życiu a zarabia ładnie ;)

Zasadniczo jestem po prostu dobrej myśli :)

Aha, co mnie wkurwia... nie wiem, niewiele. Oczy mnie pizgają od kilku dni ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 15:14:42
Perkele! Filologia fińska! Gratulacje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 15:17:05
Aha, nieco inna strona medalu - dlaczego wszyscy pindolą o doświadczeniu, a nikt nie chce go dawać? I dlaczego nawet ie dadzą szansy udowodnić co się umie? Podejrzewam że dla informatyka wystarczyłoby ze 30min nad kompem żeby udowodnił że nie tylko pił po akademykach. Mnie plusminus tyle samo w laboratorium.

Akurat za którymś razem tak trafiłem i zostałem przyjęty. Ale to mniejsza firma. Przy większych firmach (jeżeli zaprosili) rozmowy wyglądały tak, że wchodził koleś z Tissotem na ręce droższym niż moja kwartalna pensja, podawał kartkę i ołówek z poleceniem: "niech Pan mi narysuje dom i mi go sprzeda". Ameryka.

Znam kilka osób które poszły na studia dzienne tylko dlatego, że interesuje ich to czego próbują ich tam nauczyć i mają wypierdolone w to czy znajdą pracę w zawodzie czy nie :D I takie postępowanie pochwalam.
Zaznaczę też że nie są to osoby których starzy poratują mieszkankiem, samochodzikiem czy pieniążkami.

Chwała poległym.

edit:
A tak na serio myślę że na taki luksus można sobie pozwolić, jeżeli się ma stabilizację finansową.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 15:22:06
jak tak was czytam to znowu mi sie uruchamia wkurw, ze od podstawowki mialem chujowych scislowych nauczycieli, przez co mimo charakterologicznyc h predyspozycji genetycznych (po rodzicach) na scislowca-ekstrawertyka wyroslem na tumaniste-introwertyka. kurwa. a tak, to bym poszedl do technikum, zdalbym zawodowy, pozniej ew na ZUT na poszerzenie uprawnien z papierka i mialbym wyjebane.

kurwa. nie zagladam tu wiecej! (pewnie za 5 minut i tka zajrze, bo teoretycznie wlasnie probuje sie do nauki zmusic na poprawke i syndrom "prokrastynacji" studenckiej sie odzywa...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 16 Lut, 2011, 15:58:37
Cytuj
Chyba lepiej być zadowolonym z życia kamieniarzem zarabiającym 3k niż sfrustrowanym panem magistrem za bezrobociu albo najniższej krajowej. Hę?
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Mój kuzyn załapał się w Islandii do pracy w zakładzie kamieniarskim.Popra cował tam 8mies i po powrocie wkręcił się na stanowisko szlifiarza do małego zakładu w polsce gdzie zarabiał 3tys na rączkę. Tylko że to praca sezonowa.
Zachęcony tym że szef ma wielki dom i 2 mieszkania odszedł i teraz rozkręca własny zakładzik kamieniarski.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 16 Lut, 2011, 16:11:38
umowilem sie dzisaj na dzien probny, bylem jedyna osoba ktora o tym pamietala
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 16 Lut, 2011, 17:43:05
Poważnie!!! Pochlastać sie można.
Co powiedzieli?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 16 Lut, 2011, 17:45:35
ogolnie to zdziwienie :D
przeprosili i powiedzili, ze zadzwonia i sie ze mna umowia na jakis inny termin
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 18:54:25
Perkele! Filologia fińska! Gratulacje :D

Albo i nawet Saatani vittu perkele. A gratulacje przyjmę jeżeli mnie się dostanę po maturze, za tych kilka miesięcy ( a, że to UW gdzie trudno jest się dostać na wszystko, poza muzykologią, może być różnie : / ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 19:02:11
A to zmienia postać rzeczy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 19:12:04
Niestety. Ale ciągle jest łatwiej niż na resztę filologii. Dwa lata temu od 68% przyjmowali, kiedy na innych od 86% ;P Ciągle trudno.

O i niech to mnie wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 19:21:10
W zasadzie z niczego, rozszerzony tylko Polski i Angielski, bo inne potrzebne są na studia na które i tak nie chcę się dostać, więc wolę jakby co przewegetować rok w robocie jakiejś, czy w AFiK'u, niż męczyć się na jakimś gównie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 19:24:18
Jeśli Cię starzy nie zajebią to zrób sobie rok wolnego... albo nie, bo jeszcze się przyzwyczaisz i skończysz jak ja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 19:28:35
Nie zajebią, bo z winy matki mam rok do przodu ( w sensie poszedłem do szkoły mając 6 lat ) i powiedziała, że wg niej jest mi winna ten rok i w razie czego mogę nic nie robić i mnie będzie utrzymywać te 12 miesięcy gratisowe. Ale ja nie chcę :) Jednak świadomość takiej możliwości jest miła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 19:30:38
Nie bądź głupi! :D Opierdalaj się ile możesz! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 19:36:32
Całe życie się opierdalam, więc nie mogę za bardzo, bo umrę z braku bodźców ;) Niestety ja rzeczy takie jak poczucie obowiązku, czy chęć do działania muszę trzymać siłą mięśni i nie zawsze wychodzi ;)

( co też mnie wkurwia, i dalej nie offtopuję, oł je 8) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 19:39:52
Nie zajebią, bo z winy matki mam rok do przodu ( w sensie poszedłem do szkoły mając 6 lat ) i powiedziała, że wg niej jest mi winna ten rok i w razie czego mogę nic nie robić i mnie będzie utrzymywać te 12 miesięcy gratisowe. Ale ja nie chcę :) Jednak świadomość takiej możliwości jest miła.

Dude, grow some balls... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 19:45:22
w poznaniu zdaje sie tez jest filo finska, ale nie jestem pewien, bo sie nie interesowalem... no chyba, ze z miasta wyjechac nie mozesz. kurwa, nie sadzilem, ze kiedykolwiek powiedzialebym komukolwiek o mozliwosci poznania :D no ale tys nie ze szczecina, wiec sie na status jebanej pyry i tak bys sie nie zalapal :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lut, 2011, 19:49:24

Dude, grow some balls... :facepalm:

Tak, racja, powinienem pozwolić jej mnie utrzymywać przez rok nic nie robienia. To by było takie męskie! <dumny>

Sylkis, norweską macie, czy fińską też, to nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 20:21:54
"mają", nie "macie".
ja jebana pyra nie jestem, wypraszam sobie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2011, 20:50:57
Za to mieszkasz w mieście ogólnie uznanym za najbrzydsze w Polsce :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2011, 21:00:49
Za to mieszkasz w mieście ogólnie uznanym za najbrzydsze w Polsce :D
Wierz mi jest wiele brzydszych. Szczecin ma kilka urokliwych miejsc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Lut, 2011, 21:04:26
szczecin nie jest wcale brzydki, wrecz przeciwnie! tylko zaniedbany i nie kazdy chce ta przez warstwe zaniedbania dojrzec rzeczywistego uroku miasta. a i to zaniedbanie jest w ostatnich latach krok po kroku naprawiane :) zobaczymy, co powiecie w 2050! :D:D:D:D:D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lut, 2011, 21:11:03
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg262.imageshack.us%2Fimg262%2F4074%2Flikewherethisthreadisgo.jpg&hash=543fa549c0e22429fa741b442234855d529f4533)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 18 Lut, 2011, 00:42:56
http://www.ultimatemetal.com/forum/andy-sneap/653343-guitar-tracks-needed.html

A miało kurwa być tak pięknie... :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Lut, 2011, 01:38:51
Mnie wkurwiają moje żałosne próby zmasterowania czegokolwiek w taki sposób, by brzmiało chociaż trochę znośnie...
Nawet teraz, po dosłownie kilkunastu godzinach walki coś się musiało spierdolić... Na szczęście tym razem nie chodzi tu o automat z którym wojowałem dwa dni (żeby w miksie zarówno stopa, jak i blachy były słyszane zza piaszczystej, chujowo brzmiącej gitary :D) lecz właśnie o ścieżki gitar - ale te są na tyle krzywo nagrane że i tak będę musiał je w poniedziałek poprawić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Lut, 2011, 01:47:19
Mnie wkurwiają moje żałosne próby zmasterowania czegokolwiek w taki sposób, by brzmiało chociaż trochę znośnie...
Nawet teraz, po dosłownie kilkunastu godzinach walki coś się musiało spierdolić... Na szczęście tym razem nie chodzi tu o automat z którym wojowałem dwa dni (żeby w miksie zarówno stopa, jak i blachy były słyszane zza piaszczystej, chujowo brzmiącej gitary :D) lecz właśnie o ścieżki gitar - ale te są na tyle krzywo nagrane że i tak będę musiał je w poniedziałek poprawić...

Omlecie... to nie do nagrywania, tylko do ćwiczenia się weź...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Lut, 2011, 01:49:31
Nie nie, zupełnie nie chodziło mi o poprawienie brzmienia gitar - musiałem wykumać w jaki sposób wstawić w miksie perkusję.
A że powinienem ćwiczyć a nie zajmować się pierdołami to wiem :D

Poza tym "krzywo" pisałem w przenośni - zagrane było równo, ale z jakimiś przydźwiękami i innym podobnym, tak charakterystycznym dla nieuków i amatorów chujstwem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Lut, 2011, 02:07:58
No to przecież mówię - naucz się grać. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Lut, 2011, 02:09:37
Eeee, po co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lut, 2011, 02:26:43
tak dla picu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 18 Lut, 2011, 04:01:25
tak dla picu

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Foperatorchan.org%2Fk%2Farch%2Fsrc%2Fk141391_star-wars-yoda-orly.jpg&hash=3e53aae4379bc127144706de0e831b770efb3039)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Lut, 2011, 11:48:52
Hajs mi się skończył. Znowu jestem biedny, jak każdego lata. :P

Ponadto baby się o mnie biją. Znaczy jedna bije drugą. A raczej nie bije, tylko gnębi. I na kogo jest foch? Na mnie oczywiście, bo rozmawiam z jedną o drugiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lut, 2011, 11:50:43

Ponadto baby się o mnie biją

I Ty jeszcze śmiesz narzekać? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 18 Lut, 2011, 11:52:23
Hajs mi się skończył. Znowu jestem biedny, jak każdego lata. :P
+16,84 zł (do końca miecha) :(
Cytuj
Ponadto baby się o mnie biją.
nie do pozazdroszczenia... :P ;) a na serio to współczuję, bo wiem o co kaman - czasami trzeba wykazać się naprawdę stoickim spokojem, bo można zwariować... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Lut, 2011, 16:59:07
Moja kobieta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lut, 2011, 17:00:57
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Lut, 2011, 20:00:54
I Ty jeszcze śmiesz narzekać? ::)

Ile razy można wylewać kisiel? ;)

Hajs mi się skończył. Znowu jestem biedny, jak każdego lata. :P
+16,84 zł (do końca miecha) :(
-nie wiem ile stów.

Mam zaplanowane wydatki(m.in. egzaminy na prawko), które pochłoną resztę mojej kasy, a do zapłacenia pozostała jeszcze rekordowa suma za poprawki.

Mam co prawda obiecane jakieś zajęcie, ale nie wiem jak to ma zasypać moją dziurę budżetową. :P

Cytuj
Ponadto baby się o mnie biją.
nie do pozazdroszczenia... :P ;) a na serio to współczuję, bo wiem o co kaman - czasami trzeba wykazać się naprawdę stoickim spokojem, bo można zwariować... ;)
Ooo, tego byłem całkiem bliski. Na szczęście teraz sprawę uciąłem.

Oprócz tego:

Wygląda na to, że darmowe komponenty dla stron internetowych są tak liczne i wykonane tak perfekcyjnie(Poważnie. Ja nawet nie umiem pisać tak dobrego kodu), że w gruncie rzeczy nie mam co liczyć na to, że ktoś mi stworzenie czegoś takiego zleci. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Lut, 2011, 18:12:59
Windows Update który co dwie godziny kurwa coś instaluje i tylko by uruchamiał ponownie kompa (kiedy ja akurat oglądam kurwa film.. :\ )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Lut, 2011, 23:02:49
chyba bede musial wziac warunek a kiepsko z kasa ;/
ja pierdole, pochlastac sie idzie... wiem, ze to niby nie koniec swiata, bo nie az taka fortuna i ze kupa ludzi z warunkami jakos bez problemu zyje i dalej zdaje, ale...kurwa no ;/ ja pierdole ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 19 Lut, 2011, 23:40:51
men, zajaraj se, albo coś w ten deseń, bo Cię widzę w tym topicu na każdej stronie po kilka razy i ciągle Cię coś tylko wkurwia ::)
jest też wiele jasnych stron w życiu :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Lut, 2011, 23:48:51
jest przerwa miedzy semestrami ucze sie do poprawki i to dlatego :P
ale spoko, za pare dni sie zaczyna semestr i powinno sie zmniejszychnasyceni e mna tego forum :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Lut, 2011, 23:53:27
Wkurwia mnie, że przez kapelę w której gram od 3 miechów przewinęło się już 9 osób a nikt nie ugrzał sobie miejsca na dłużej niż 3 próby. Każdemu wysyłaliśmy kawałek "demo", żeby wiedział z czym ma do czynienia, i póki co każdy po tym co usłyszał przychodził do nas na próbę i mówił, że muzyka mu się podoba.  Mijały 2-3 próby a czasem i jedna, po czym ludzie zaczynają kręcić nosem i mówią, że nie mają czasu bo cośtam, nie podoba im się podejście perkusisty do grania, albo uj-wie-co. Najgorsza jest ta jebana niepewność co tak na prawdę jest nie tak, niby muzyka ludziom się podoba, niby nie kaleczymy aż tak strasznie, a jednak ludzie nas olewają. Stawiałbym, że coś jest nie tak z perkusistą, bo ja kurwa jestem przecież wspaniały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lut, 2011, 12:04:12
Wkurwia, czy też bardziej załamuje, ale nie będę kolejnych dennych tematów zakładać w off topie, że od jakichś 2-3 dni następuje u mnie dramatyczny zanik umiejętności i rzeczy które spokojnie, dla rozgrzewki grałem jeszcze 3 dni temu teraz są dla mnie cholernie uciążliwe :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 21 Lut, 2011, 17:54:05
Od dwóch tygodni bolą mnie plery, jakbym był kurde jakimś starcem. Schylać się nie da, ledwo daję radę wstawać z łóżka, tudzież innego krzesła. A kurwa najgorsze, że mam ojca ortopedę i od kilku dni faszeruje się lekami i smaruje jakimiś zimnymi-jak-chuj i śmierdzącymi maściami, a tu kurwa nic nie pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MiguelSantos w 21 Lut, 2011, 22:34:31
To że trwa sesja poprawkowa a ja uwaliłem kolejny termin matmy i nie widać żadnych pozytywnych prognoz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 21 Lut, 2011, 23:16:31
To że trwa sesja poprawkowa a ja uwaliłem kolejny termin matmy i nie widać żadnych pozytywnych prognoz
Witamy na forum! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 21 Lut, 2011, 23:53:29
To że trwa sesja poprawkowa a ja uwaliłem kolejny termin matmy i nie widać żadnych pozytywnych prognoz
Witamy na forum! :)
Nie no, Dex, nie pierdol, że masz problemy z Matmą.. bo wyjebę nasze zdjęcie z tapety komórki! (a na co mie dziwka bez szkoły?)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Lut, 2011, 00:03:31
Tolek ogarnij się.
Z maty to ja akurat na mojej uczelni poprawiam profesorów :D
I zastanawiam się czemu oni o tym nie piszą w tym dziale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2011, 01:24:50
Że Dex nie dał nowej gity nawet do profilu ;)

Coś jak posiadanie brzydkiej fuck-friend :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Lut, 2011, 02:25:03
Tolek ogarnij się.
Z maty to ja akurat na mojej uczelni poprawiam profesorów

 :-*
Wiedział ja, że serce kocha słusznie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2011, 08:53:11
no i sie spelnilo, dzis skladam podanie o warunek z syntaxu co napawa mnie nieopisana radoscia. :D



Kurwa mac...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Lut, 2011, 09:10:12
Wkurwia mnie, że lata lecą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 22 Lut, 2011, 09:18:12
...a ciągle zima ;) u mnie rano było -21 i oczywko skmka się spóźniła, coś pięknego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2011, 09:28:13
Wkurwia mnie, że lata lecą...

Za 3 tyg. też mie przeskoczy. Ale powiem Tobie, że właśnie po 30-tce przestałem się stresować. Pomyślałem wtedy, że tak do 44 włącznie - brzmi jeszcze "młodo"! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 22 Lut, 2011, 09:48:42
Kac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Lut, 2011, 10:19:16
Ty nie narzekaj, poużywałbyś takiego iPlusa, czy Business Everywhere, czy innego komórkowego gówna z limitem 4/8 gb miesięcznie przez rok, to nawet Neo byś czcił na kolanach ;) A ja tak już 4 lata lecę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2011, 10:30:56
A mi rozwiązali rok na studiach, od dwóch tygodni wysyłam i roznoszę X^n+1 CV i cisza. To jest dopiero wkurwiające, ani nauki, ani pracy, masa wolnego czasu, a na gitarę nie mam nawet ochoty patrzeć przez to wszystko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2011, 11:22:18
Da się, jak na początku było nas 135, a po sesji zostało koło 30. Dali nam 'przymusową' dziekankę i albo wracamy za rok by to wszystko dokończyć z młodszym rocznikiem albo zaczynamy sobie nowe studia na innym kierunku/innej uczelni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Lut, 2011, 11:35:10
Da się, jak na początku było nas 135, a po sesji zostało koło 30. Dali nam 'przymusową' dziekankę i albo wracamy za rok by to wszystko dokończyć z młodszym rocznikiem albo zaczynamy sobie nowe studia na innym kierunku/innej uczelni.

lol @ dzienne studiowanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2011, 12:23:27
Uniwerek Przyrodniczy we Wrocku :)
Generalnie, to rozwiązali dwa kierunki sponsorowane przez UE, na który nie przeszła wymagana minimalna liczba osób przez sesję. Nie pytajcie mnie czemu delikatnie nie przepchnęli tego skrajnego minimum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2011, 19:27:01
a nam mowila kierowniczka katedry, ze chocby swiat sie walil, kazda uczelnia wyzsza ma obowiazek zapewnic studentom mozliwosc ukonczenia kierunku - jesli nie u siebie, to na jakies innej, tj gdyby np na uniwerku szczecinskim by usuneli jakis kierunek (co jest malo prawdopodobne, bo u nas sie te same kierunki i wydzialy mnozy po milion razy, aby spelnic jakas minimalna ilosc tego, aby uczelnai miala status "uniwersytetu" :D), to uniwerek ma obowiazek przeniesc studentow na analogiczny na innej uczelni...oczywisci e na ten sam rok, a ew roznice programowe to nie wiem jak z tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Lut, 2011, 22:10:49
Mnie dziś wkurwił YOUTUBE: (załącznik)

Chyba sobie założę to konto w Googlu tylko po to, żeby wyjebać w kosmos konto YT.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 23 Lut, 2011, 01:30:38
Zajebisty tekst OMG :D :D
Jeśli nie chcesz tworzyć powiązania konta to tutaj możesz się wylogować
Popłakałem się :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Lut, 2011, 06:41:55
Fuzja była już wieki temu, aż się dziwię, że dopiero teraz kończą całkowitą integracją z platformą google account ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Lut, 2011, 15:52:35
jak mnie to wkurwia... korzystam w sumie z czterech kont na gmailu (osobisty, zespołowy, mojej grupy i rocznika), mam otwartego np maila grupy i jak w drugiej karcie chcę dodać coś do ulubionych na yt to muszę się zalogować na osobisty, automatycznie wylogowując się z bieżącego - pełen komfort :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Lut, 2011, 17:04:27
w google mozna połączyc konta mailowe :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Lut, 2011, 17:34:55
o kurde, właśnie to odpaliłem, dzięki :D :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lut, 2011, 21:52:57
I pewnie się okaże, że teraz inni z twojego rocznika mają dostep do twojego osobistego konta...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 23 Lut, 2011, 21:55:12
Mnie wkurwia od kilku dni to, że mój ojciec (niby) lepiej wie co JA chcę robić w życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 23 Lut, 2011, 21:59:42
Biorąc pod uwagę twój wiek, pewnie ma racje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 23 Lut, 2011, 22:01:36
Mnie wkurwia od kilku dni to, że mój ojciec (niby) lepiej wie co JA chcę robić w życiu.

Mnie też to wkurwia, bo przecież to ja wiem lepiej co chcesz i co masz robić w życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 23 Lut, 2011, 22:02:30
TROLOLOLOLOL.
Wkurwia mnie, że z dupaką chujowo :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Lut, 2011, 22:28:26
Mnie wkurwia od kilku dni to, że mój ojciec (niby) lepiej wie co JA chcę robić w życiu.

Mnie też to wkurwia, bo przecież to ja wiem lepiej co chcesz i co masz robić w życiu.

W sensie, że youshy powinien zostać pomocnikiem operatora walca? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 23 Lut, 2011, 22:35:01
TROLOLOLOLOL.
Wkurwia mnie, że z dupaką chujowo :D.

a jakieś psy, koty?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Lut, 2011, 22:43:08
Mnie wkurwia od kilku dni to, że mój ojciec (niby) lepiej wie co JA chcę robić w życiu.

Mnie też to wkurwia, bo przecież to ja wiem lepiej co chcesz i co masz robić w życiu.

W sensie, że youshy powinien zostać pomocnikiem operatora walca? :D

Ale do tego to trzeba specjalny kurs pod Warszawą odbyć...!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 23 Lut, 2011, 23:17:27
TROLOLOLOLOL.
Wkurwia mnie, że z dupaką chujowo :D.

a jakieś psy, koty?
A pierdolisz kurwa! Heh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 23 Lut, 2011, 23:30:24
Baba
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Lut, 2011, 23:36:03
Tylko matoły chodzą do szkoły (http://www.youtube.com/watch?v=8HGQHR8-MHc#)
Jego matka też (niby) lepiej wiec co on chce robić w życiu :/
Co za świat -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Lut, 2011, 08:22:40
A mnie wkurwia, ale nie jakoś strasznie, że ja nie wiem, co chcę robić w życiu. Tzn. oczywiście chcę być międzynarodową gwiazdą dżentu, ale w wypadku gdyby to nie wyszło, to nie wiem :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 24 Lut, 2011, 08:56:03
międzynarodową gwiazdą dżentu
I lol'd...

A mnie dzisiaj nic nie wkurwia! :kissmyass:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 24 Lut, 2011, 11:48:12
A mnie właśnie wkurwił mój samochód. Nie odpalił. Wkurwiłem się, wziąłem taryfę i mu kupiłem nowy akumulator w Norauto. I też nie odpalił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 24 Lut, 2011, 14:41:08
Mnie wkurwia od kilku dni to, że mój ojciec (niby) lepiej wie co JA chcę robić w życiu.

Mnie też to wkurwia, bo przecież to ja wiem lepiej co chcesz i co masz robić w życiu.

W sensie, że youshy powinien zostać pomocnikiem operatora walca? :D

Ale do tego to trzeba specjalny kurs pod Warszawą odbyć...!

Nie tylko pomocnikiem operatora walca, jeszcze kowery komy przy tym grać :D

Enyłej, i tak pewnie zrobię to co będę uważał za stosowne, to ja się potem przejadę na swoich złych decyzjach, nie on.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Lut, 2011, 14:48:36
No, lepiej się przejechać na własnych decyzjach ( chyba ) niż kurwić za kilka lat, że robisz coś czego nie znosisz, bo kiedyś tam dałeś się zmusić. Tak myślę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 24 Lut, 2011, 15:27:37
Tylko matoły chodzą do szkoły (http://www.youtube.com/watch?v=8HGQHR8-MHc#)
Jego matka też (niby) lepiej wiec co on chce robić w życiu :/
Co za świat -.-

pani w różowym dała czadu :)
ogółem Rozmowy w Toku to dla mnie straszny, rozdmuchany, przegadany szit. tanie sensacje z byle bzdury...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lut, 2011, 16:51:37
A mnie właśnie wkurwił mój samochód. Nie odpalił. Wkurwiłem się, wziąłem taryfę i mu kupiłem nowy akumulator w Norauto. I też nie odpalił.

Mój też. OK - zaprosiłem telefonicznie pana taksówkarza, podłączyliśmy na kabelki, podładowało itd. Dupa... Muszę uderzyć go prostownikiem... :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 24 Lut, 2011, 17:01:18
Ostatnio ratowałem kolegę kabelkami. Mój benzyna, jego diesel. 20min ładowaliśmy zanim mu odpalił. Tylko mój aku prawie 2 razy słabszy. Mój samochód pali ładnie więc mnie to nie wkurwia, ale

Wkurwił mnie dziś kurier DHL - nie ma to jak dostać rozjebaną paczkę za ponad 1k. Wziął kasę bo było za pobraniem, kazałem poczekać aż rozpakuję. I dobrze zrobiłem bo chciał spierdalać. Spisaliśmy protokół i teraz czekać 2tyg na rozpatrzenie. Zamrożona kasa, czad jak hui. Odradzam tego kuriera. Dostawałem już od niego zawilgocone gitary latem. Żeby z tymi drakońskimi cenami szła jakość to bym płacił i jednego słowa nie powiedział. Wbrew obiegowej opinii najmniej problemów to ja z pocztą polską miałem. Może i długo, ale przynajmniej całe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Lut, 2011, 17:17:08
I tu się zgodzę, dwie gitary pocztą mi przyszły i nigdy złego słowa powiedzieć nie mogłem, nawet nie czekałem długo ( no dobra, na drugą tak, ale to dlatego, że Niemcom się strajkować zachciało -_-).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 24 Lut, 2011, 17:22:42
Na pewno w jakimś stopniu dochodzi tu kwestia przypadku/pecha, ale z DHLem nie chce mieć już nic wspólnego. Niech spierdalają albo nauczą się od kolegów z zachodu jak dostarczać paczki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Lut, 2011, 17:46:29
Czekam na ta zasrana gitare juz 17 dni i nie przyjdzie przed urodzinami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Lut, 2011, 18:59:47
Czekam na ta zasrana gitare juz 17 dni i nie przyjdzie przed urodzinami.
czekam od polowy grudnia ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Lut, 2011, 19:37:44
Czekam na ta zasrana gitare juz 17 dni i nie przyjdzie przed urodzinami.
czekam od polowy grudnia ...
Japonia, statek ? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Lut, 2011, 20:21:25
nie, myslowice
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 24 Lut, 2011, 20:59:21
Ostatnio ratowałem kolegę kabelkami. Mój benzyna, jego diesel. 20min ładowaliśmy zanim mu odpalił. Tylko mój aku prawie 2 razy słabszy. Mój samochód pali ładnie więc mnie to nie wkurwia, ale

Wkurwił mnie dziś kurier DHL - nie ma to jak dostać rozjebaną paczkę za ponad 1k. Wziął kasę bo było za pobraniem, kazałem poczekać aż rozpakuję. I dobrze zrobiłem bo chciał spierdalać. Spisaliśmy protokół i teraz czekać 2tyg na rozpatrzenie. Zamrożona kasa, czad jak hui. Odradzam tego kuriera. Dostawałem już od niego zawilgocone gitary latem. Żeby z tymi drakońskimi cenami szła jakość to bym płacił i jednego słowa nie powiedział. Wbrew obiegowej opinii najmniej problemów to ja z pocztą polską miałem. Może i długo, ale przynajmniej całe.

Hehe najlepiej chyba za pobraniem. Kilka razy zdarzyło mi się że sąsiad odebrał paczkę, co jest moim zdaniem jakimś nieporozumieniem. Za pobraniem zazwyczaj dranie dzwonią i umawiają się na określoną godzinę. Mnie rozpierdoliła Siódemka - moja paczka z Warszawy pełzła 7 (to nie żart) dni roboczych - dla porównania przesyłce z Francji via DPD zajęło 48h dotarcie pod moje drzwi...

A wkurwia mnie zima - dziś znów złapałem lekkie przeziębienie. Chyba trzecie w tym roku :-\ FML
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Lut, 2011, 21:36:42
nie, myslowice
Ke? Jakim cudem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 25 Lut, 2011, 15:45:16
mr Rolka byl bardzo zajety i chyba za bardzo wziął sobie do serca slowa 'nie spieszy mi sie' :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 25 Lut, 2011, 21:52:00
Ludzie szpanujący jakimi to są 'realistami', a tak naprawdę są tak ograniczeni, że nie potrafią dostrzegać żadnych, kurwa, pozytywów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 26 Lut, 2011, 17:19:23
Dziwna tendencja u lachonów do wstawiania apostrofu przed jakąś oh jak zajebiście mądrą mądrością. Na co to, po co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lut, 2011, 19:31:16
Tzn?

Mnie podkurwił po raz kolejny znajomek od przeprowadzki :evil:

A że dostałem inny cynk, to się stwierdziłem że jak mnie ktoś otwarcie dyma to nie mam zamiaru nadstawiać dalej dupy, i w ciągu kilku godzin zmówiłem się na oglądanie innego mieszkanka, "spadku" po innym znajomym który się wyprowadza bo mu się rodzina powiększa ;) I obym się nie musiał wkurwiać znowu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Lut, 2011, 11:26:22
Wkurwiają mnie koleżkowie o zerowej wiedzy pojawiający się na forach technicznych (na które zaglądam) i planujący na początek budowę kopii Mesy DR, a sądząc po tym co piszą i jakie zadają pytania niewątpliwie mają problem nawet  z zasznurowaniem butów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Lut, 2011, 12:12:04
Magia Mesy polega między innymi na selekcji naturalnej.
Budowa wzmacniacza to dość wygodny moment aby już przez resztę życia nie żyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lut, 2011, 18:24:05
Ostatni dzień ferii właśnie mi mija -_-

A miałem się do matury pouczyć... Prezentacje ( dwie ) na polski zrobić. Albo chociaż nauczyć się na zaliczenie z WoS'u...


Przynajmniej naprawdę poprawiłem moje gitarowanie przez te dwa tygodnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lut, 2011, 19:36:01
ferie? A co to ku*rwa są ferie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lut, 2011, 19:43:57
No właśnie być może były to moje ostatnie ( choć ponoć uniwerek się opierdala, nie tak jak polibuda, na to liczę ;P ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 28 Lut, 2011, 22:25:29
A miałem się do matury pouczyć...

:facepalm:

Proszę Cię ... to tak samo jak mówić na kacu "już więcej nie piję". Nie ma sensu oszukiwać siebie samego, nauczysz się na studiach :D

Poza tym, nie ucz się do matury, nie ma sensu i tak jak masz dobrze napisać to napiszesz dobrze, nauka Ci w tym nie pomoże. Poczekaj do pierwszej sesji :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lut, 2011, 22:35:57
Tyle, że ten... Na UW trudniej się dostać niż na poznański ;) Sprawdzone, udowodnione ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Lut, 2011, 22:40:29
nie wiem jaką wy mieliście maturę, ale ja w drugim semestrze trzeciej klasy zacząłem solidnie kuć matmę i fizę, żeby zdać je na poziomie. a do sesji uczyłem się w sumie pięć dni przed nią i trzy egzamy zrobiłem w pierwszych terminach (do tego bez spędów). nie ukrywam, że trochę szczęścia miałem, ;) ale straszenie sesją to ściema - o ile wykazujesz naprawdę minimum zaangażowania przez cały semestr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Lut, 2011, 22:40:57
moze mnie to nie wkurwa ale jestem troche zawiedziony :V
po prawie roku poszukiwan wokalu, znalazla sie chetna osobka, ale...
powoli schodzimy z muzyką na tą 'lżejszą stronę' :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 28 Lut, 2011, 23:17:00
straszenie sesją to ściema - o ile wykazujesz naprawdę minimum zaangażowania przez cały semestr

Zależy co i gdzie studiujesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Mar, 2011, 02:47:51
o ile wykazujesz naprawdę minimum zaangażowania przez cały semestr

o kurwa, pedały są wśród nas!

ed: Innymi słowy kułeś przez 4 miesiące zamiast przez 3. W istocie postępy.
Ja do matury kułem jakieś dwa tygodnie, plus ze dwa miesiące pisania prac na ostatni termin, ale to kwestia mojej patologicznej szkoły. Przed i w trakcie sesji było tych kilka nieprzespanych nocy, ale oba spędy zaliczyłem na 3.5, jakimś cudem zaliczyłem u Łukowskiego laborki na 3.5 i pozaliczałem wszystko (poza kreską) w drugim podejściu. W trakcie semestru byłem może na 3 wykładach, z algebry zaliczyłem ze 3 ćwiczenia (nie licząc kolosów), z analizy przegapiłem z połowę ćwiczeń. W laborkach u Łukowskiego zagubiłem się na etapie pierwszego kolosa i wszystko zaliczałem na szybciocha pod koniec laborek.
Racja, strasznie sesją to ściema.

Tak, to jest prawdziwa historia o zaangażowaniu, taka w stylu Andy'ego. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2011, 08:57:49
Ludzie na myjce samochodowej, którzy:

a) opierdalają się, jakby byli w klatce czasu. Wysiada taka ciota z auta i już to widzę... Stanie, pomyśli, podrapie, rozejrzy się, wyjmie dywaniki kierowcy, potem pasażera. Później wróci po przekątnej itd, itp. Wiadomo, że wszyscy się dziś spieszą!!! Wiele staram się zrozumieć i nie jestem nerwusem, ale tak: równo z takim pedałem wjechał inny facet - umył, skończył, po nim ja wjechałem - umyłem, skończyłem, wyjeżdżam - a tamta pizda ma jeszcze całe auto w pianie...

b) spieszą się, ale tak: myjka automatyczna, a ten wyciąga swoje wiaderko, szczotkie, ściereczki i zaczyna się tango...! Pucowanie relingów, alusi, klamek, wnęk drzwi... (najczęściej w miarę nowe auto klasy mini w najtańszym wyposażeniu ;))

Jeśli znów zobaczę (bo już widziałem) chodzącą kombinację powyższych, to realnie patrząc: nie zajebię mu, ale opierdolę. Przysięgam!

To samo przy bankomatach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: firejump w 01 Mar, 2011, 09:40:11
To samo przy bankomatach...

Wuju - nie wiem, z jakich bankomatów ty korzystasz, ale w tych z mojej okolicy tak często zmieniają układ menu, czy też dodają jakieś dodatkowe reklamy po autoryzacji karty, że wolę już 10 razy zastanowić się, niż dać sobie ściągnąć kasę z konta czy wepchnąć kompletnie mi niepotrzebny kredyt. Za to bardziej się operatorom bankomatów należy po głowie, niż ich użytkownikom :angel:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2011, 09:55:52
To samo przy bankomatach...

Wuju - nie wiem, z jakich bankomatów ty korzystasz

Semi może potwierdzić, że u nas nie ma ekraników, tylko się mówi do tubki, ew. wrzuca prośbę na papierze toaletowym.

O kredycie przez bankomat nie słyszałem, a trochę ich miałem, mam i... będę miał (kredytów).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Mar, 2011, 11:10:13
O kredycie przez bankomat nie słyszałem, a trochę ich miałem, mam i... będę miał (kredytów).

:o a już myślałem że bankomatów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2011, 11:36:00
O kredycie przez bankomat nie słyszałem, a trochę ich miałem, mam i... będę miał (kredytów).

:o a już myślałem że bankomatów ;)

Za bardzo przewidywalny jesteś :D Zaszalej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 01 Mar, 2011, 14:37:31
Ludzie na myjce samochodowej

To samo przy bankomatach...

Zapomniałeś dodać o tankowaniu na stacjach benzynowych ;)

Co do  mycia to teraz taki okres pogodowy. Mój z czarnego zrobił się biały  (jak Jackson) i nie jest to śnieg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2011, 14:42:58
Ludzie na myjce samochodowej

To samo przy bankomatach...

Zapomniałeś dodać o tankowaniu na stacjach benzynowych ;)

Co do  mycia to teraz taki okres pogodowy. Mój z czarnego zrobił się biały  (jak Jackson) i nie jest to śnieg.


1. Nie zapomniałem ;) Tam, gdzie tankuję jakoś idzie to sprawnie.

2. Może to silna grzybica? Chyba, że nadal mówimy o samochodach ;)

*pogoda tu nie ma nic do tego, jak szybko ten pedał się rusza i jak przez to blokuje stanowisko. Latem pewnie by dygał jeszcze wolniej, bo przecież inaczej by się - kurwa - spocił! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 01 Mar, 2011, 15:25:33
Więc zmień myjnię samochodową. Na pewno macie w Słupsku taką bezdotykową z 10 stanowiskami do mycia. Na takiej szybko idzie.

jak szybko ten pedał się rusza

Wyższy level, rozpoznawanie pedałów na myjni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2011, 15:59:23
Więc zmień myjnię samochodową. Na pewno macie w Słupsku taką bezdotykową z 10 stanowiskami do mycia. Na takiej szybko idzie.

- na tej było tylko 5 stanowisk ;) Ale przy dziecięciu prawdopodobieństwo trafienia na takiego pedała rośnie geometrycznie!!!

jak szybko ten pedał się rusza

Wyższy level, rozpoznawanie pedałów na myjni :D

Mam jeszcze skilla m.in. w bezdotykowym pomiarze miseczki stanika, szybkiej zmianie pieluchy u dziecka, wnoszę bez przystanków jednocześnie na III piętro 22kg zakupów (ważyłem) oraz 17-kilogramowego Szymonia, mam pracę i 3 gitary w H. Ale na dziś (marzec 2011) niestety nie przyjmuję oświadczyn :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Mar, 2011, 22:03:51
niemozebnie mnie dzisiaj wkurwilo to, ze jak caly tydzien walczylem z powsuwaniem sie do odpowiednich grup na roku, aby miec jak najznosniejszy plan, to pare osobek bez konsultacji z grupami zainteresowanymi bez naszej wiedzy pozamieniala nasze zajecia miejscami, tym samym robiac mi w piatek 4godinne okno miedzy zajeciami, podczas gdy mialem wszystko juz dopiete i mialem konczyc o 11:45, a nie jak po zmianie o 15. no zesz kurywa jego mac!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Mar, 2011, 13:57:13
Wkurwia mnie to że wczoraj poszliśmy na 1 piwko po próbie i teraz jak czytam posta który ma więcej niż 2 zdania to się gubię i nie wiem o co chodzi i łeb mi pęka i w ogóle jest źle i nie kontaktuję totalnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Mar, 2011, 14:02:04
Żalisz się, czy (raczej) chwalisz? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 02 Mar, 2011, 14:04:44
A czy jest to powód do pochwał? (Dzięki za krótkie zdanie:))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 02 Mar, 2011, 14:07:59
No wiesz, ekonomiczne to chlanie twoje. Jedno piwko i koniec :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Mar, 2011, 14:52:41
zawsze jest na "jedno piwko" ;)
Lis: Mogę wpaść wieczorem na jedno piwko?
ja: spoko
Lis: to co, po 3?

<lubię to>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Mar, 2011, 15:10:26
lisu, brofist :) też wczoraj byłem na "jednym" piwku i zaraz do lekarza idę... :D ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Mar, 2011, 15:20:55
lisu, brofist :) też wczoraj byłem na "jednym" piwku i zaraz do lekarza idę... :D ;)

W zasadzie, to co Cię teraz boli? :P :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Mar, 2011, 15:23:52
gardło... :D :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 02 Mar, 2011, 15:52:11
niemozebnie mnie dzisiaj wkurwilo to, ze jak caly tydzien walczylem z powsuwaniem sie do odpowiednich grup na roku, aby miec jak najznosniejszy plan, to pare osobek bez konsultacji z grupami zainteresowanymi bez naszej wiedzy pozamieniala nasze zajecia miejscami, tym samym robiac mi w piatek 4godinne okno miedzy zajeciami, podczas gdy mialem wszystko juz dopiete i mialem konczyc o 11:45, a nie jak po zmianie o 15. no zesz kurywa jego mac!
Ja nie mam takich problemow, bo siedze na uczelni codziennie od 8 do 16-17 bez zadnego okienka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Mar, 2011, 16:21:08
gardło... :D :(

Tzw. "nieumiejętna obsługa" :D



W temacie: czekanie na wypłatę!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Mar, 2011, 16:23:34
Ja nie mam takich problemow, bo siedze na uczelni codziennie od 8 do 16-17 bez zadnego okienka.
w pn tez mam 8-19(z oknem na ktorym mam kurs z warunku), wt 8-17(bez okien),sr 8-20(z oknem w sam raz na obiad),czw 8-15(z jednym oknem) i piatek mialem miec zajebisty a wychodzi ja pierdole...
w oryginale rzecz jasna mialem o wiele wiecej okien, makabrycznie porozkladane godziny od rana do wieczora tylko udalo mi sie je w miare ogarnac przez tydzien manipulowania grupami... I kilka cip wzielo i mi pitatek rozpierdolilo:/
ogolnie to z planem mamy niezly burdel bo caly rok ma 3 niezalezne nachodzace na siebie podzialy (grupy specjalizacyjne, labrkowe i czwiczeniowe) + jeszcze kompletnie niezalezny od czegokolwiek miedzywydzialowy wf... No i jeszcze praktyki srodroczne, kazdy osobno i tez nijak nie pasujace do czegokolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Mar, 2011, 00:14:55
Ja pierdolę, jestem twórcą najbardziej dołującego topiku w historii słowiańskiego internetu. Proszę o zamknięcie. SERIO.

Pozdrawiam,
Piotrunio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MiguelSantos w 03 Mar, 2011, 00:42:22
mnie dziś również wkurwia gardło, boli jak diabli, kiedy połykam boli nawet w uchu... wkurwia mnie też fakt że dużo więcej osób pisze w temacie `co nas najbardziej wkurwia` zamiast udzielać się w `co nas najbardziej cieszy`
nie lubię naszej polskiej mentalności
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Mar, 2011, 00:47:58
Jonek, zamknij to w pizdu, pliz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 03 Mar, 2011, 10:51:50
A mnie wkurwia to, że wroobel żąda zamknięcia wątku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Mar, 2011, 11:18:22
Musi być jakiś wentyl. Bo np. w czasie prohibicji w Stanach liczba knajp (nielegalnych) wzrosła coś koło 100-krotnie.
Ten temat jest jak legalizacja podziemia aborcyjnego - inaczej każdy chodzi wkurwiony sam w sobie... A tak: może ktoś pożyje dłużej, ktoś kogoś nie zbluzga, a i poznamy się lepiej... :P

Nie zamykajmy! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Mar, 2011, 11:53:03
Wkurwia mnie że świeci słońce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 03 Mar, 2011, 13:07:08
mnie dziś również wkurwia gardło, boli jak diabli, kiedy połykam boli nawet w uchu...

Trafiłeś na właściwe forum, ale musisz jeszcze nabrać wprawy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 03 Mar, 2011, 15:05:52
Może nie wkurwiają, ale irytują mnie perkusiści wystawiający sprzęt na allegro. Może mam pecha, ale już dostałem z 4 odmowy na próbę targowania typu 150zł sprzętu za ok 2k (żeby pokryć przesyłkę). Nie chcą zejść to niech się wożą z tym 2 lata. Żeby to jeszcze jakieś super okazje były to by inna bajka była.

jakoś kupując gitary zawsze szło się dogadać - z reguły b elastycznie. Tutaj jakieś przeboje, ale to może jest przypadek. Ufam, że nie wszyscy perkusiści tacy są

lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 03 Mar, 2011, 23:27:02
Mnie wkurwiają ludzie co nie odpisują na oferty negocjacyjne z allegro :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 04 Mar, 2011, 09:03:55
Jak się ogląda takie aukcje to aż chuj boli

Numer 1

Sonor Force - nowy w polskich sklepach z gratisową przesyłką - 1.6k

http://drumcenter.pl/product.php?id=7571_Sonor-Force-507-Stage-1

http://allegro.pl/perkusja-shell-set-sonor-force-507-jak-nowa-i1490977448.html#gallery a tutaj cena 900zł, wydaje się ok, do momentu aż się przeczyta, że allegrowicz zajebiał werbel i stope na oddzielną aukcję

Numer 2

Mapex VX - nowy ok 1.7k

http://www.musiccenter.pl/product/Mapex-VX-5255-Natural/?id=2291

http://allegro.pl/mapex-vx-evans-ec2-emad-gratisy-nagranie-i1472614862.html tutaj 1k, ale allegrowicz zajebał statywy i stopke, które są normalnie w zestawie, za całość chce 1.6k

Takich przykładów pewnie znajdzie się więcej. Nie znam się na perkusjach, ale takie aukcje to jakaś porażka. To tak jakbym zabrał z używanej gitary pickupy, klucze i zawołał cenę nowej odliczając koszt tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 06 Mar, 2011, 12:30:48
śnieg
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 06 Mar, 2011, 13:41:23
baba! baba! baba! kurwa baba!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Mar, 2011, 00:10:48
wkurwia mnie, ze zawsze ktoś się wpierdoli kilka s po północy w temacie o utworze dnia :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 07 Mar, 2011, 03:05:06
a mnie i kumpla jebło dzisiaj prundem na próbie, ma chyba wzmaka coś nieteges, normalnie widziałem niebieskie światło wokół mnie, pokazywaliśmy sobie motywy i dotknąłem jego struny i nas oswieciło, faza jak chuj, potem nawiazała sie rozmowa, bo jego wcześniej jebło ale bardziej okrutnie, że to wina braku uziemienia w gniazdkach :D no to wzieliśmy z drugim gitarnikiem dotknęliśmy :D się strunami i nic. Po chwili wpadliśmy na pomysł żeby zrobić tak teraz z gitarą kumpla którego wczesniej jebło razem ze mną. No to tak zrobiliśmy kumpel chciał zażartować że go kopneło i sie przestraszył bo zgasło światło, korek zadziałał :) no ale wkurwiło mnie to bo 2 efekty mi nie działają teraz, się spaliły zoomII do basu i flanger ariona :( mam nadzieje że kumpel to zrobi chyba że ktoś z was sie bawi i mi pomoże

uważajcie fendery kopią giby nie :P zawsze wolałem gibole teraz wiem dlaczego ;)

ale dzisiaj podłączyłem sobie przez to tech21 sansamp bd programowany i mnie jebło znowu ;) , w 15 sekund ustawiłem swoje ukochane brzmienie którego szukałem

fajnie tak się wygadać, dzięki chłopaki kocham was:*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Mar, 2011, 08:20:52
a mnie i kumpla jebło dzisiaj prundem na próbie, ma chyba wzmaka coś nieteges, normalnie widziałem niebieskie światło wokół mnie, pokazywaliśmy sobie motywy i dotknąłem jego struny i nas oswieciło, faza jak chuj, potem nawiazała sie rozmowa, bo jego wcześniej jebło ale bardziej okrutnie, że to wina braku uziemienia w gniazdkach :D no to wzieliśmy z drugim gitarnikiem dotknęliśmy :D się strunami i nic. Po chwili wpadliśmy na pomysł żeby zrobić tak teraz z gitarą kumpla którego wczesniej jebło razem ze mną. No to tak zrobiliśmy kumpel chciał zażartować że go kopneło i sie przestraszył bo zgasło światło, korek zadziałał :) no ale wkurwiło mnie to bo 2 efekty mi nie działają teraz, się spaliły zoomII do basu i flanger ariona :( mam nadzieje że kumpel to zrobi chyba że ktoś z was sie bawi i mi pomoże

uważajcie fendery kopią giby nie :P zawsze wolałem gibole teraz wiem dlaczego ;)

ale dzisiaj podłączyłem sobie przez to tech21 sansamp bd programowany i mnie jebło znowu ;) , w 15 sekund ustawiłem swoje ukochane brzmienie którego szukałem

fajnie tak się wygadać, dzięki chłopaki kocham was:*

Ciesz się stary że żyjesz. Bawicie się w dotykanie strun, a całkiem niedawno (w Krakowie) chłopaka tak poraziło dotknięcie cudzej struny, że odszedł z tego świata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Mar, 2011, 08:39:02
wkurwia mnie, ze zawsze ktoś się wpierdoli kilka s po północy w temacie o utworze dnia :evil:

Ze 2 tyg. się nieraz czeka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Mar, 2011, 08:46:15
wkurwia mnie, ze zawsze ktoś się wpierdoli kilka s po północy w temacie o utworze dnia :evil:

Zarezerwuj sobie 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Mar, 2011, 09:05:55
Ostatnio niezmiernie mnie wkurwia że wszyscy moi znajomi nałogowo napierdalają w wiedźmina w sieci. Jak się spotykamy to wszyscy gadają tylko o tej grze, a ja nie rozumiem z tego ani słowa i czuję się wyalienowany. Nie zacznę w to grać, nie ma chuja!!!
Banialuki Produkcja - Gracz.avi (http://www.youtube.com/watch?v=klV9AzO2rPw#)
Ostatnio nawet Santos, zagorzały wróg gier komputerowych mnie zdradził i do nich dołączył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 07 Mar, 2011, 17:39:32


Ciesz się stary że żyjesz. Bawicie się w dotykanie strun, a całkiem niedawno (w Krakowie) chłopaka tak poraziło dotknięcie cudzej struny, że odszedł z tego świata.

to było przez przypadek i chwilowe ale takiego czegoś nigdy nie widziałem błekitna łuna nade mną, potem było testowanie samymi strunami, ale tak to jest jak się gra na zjebanym sprzecie i to kumplowi mówiliśmy bo to ewidentnie wina wzmaka już mu się kilka razy tak przytrafiło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Mar, 2011, 19:09:28
Potrzebuję jednej konkretnej książki, szukam, pytam, nawet w BUW'ie ( który ma prawny obowiązek mieć po egzemplarzu każdej wydanej w Polsce książki ) mi się nie udało. Zachciało się jakiemuś studentowi o eksperymentach językowych Białoszewskiego akurat pisać -_-

:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 08 Mar, 2011, 18:43:38
Moja przygoda ze strażą miejską - ciąg dalszy...

Miałem Alesisa DM6, grał faktycznie troszkę głośno i mogło sąsiadom przeszkadzać. Sprzedałem bo przyszła do mnie straż miejska. Stwierdziłem, że nie będę sobie robił wrogów.

Kupiłem perkusję z naciągiem siateczkowym Dig Druma. Reklamowana jako cichy zestaw do gry w bloku. W 100% z tym się zgadzam. Moja sąsiadka niestety już nie. Gram wyłącznie na słuchawkach. Fakt, że mam twina, ale nie jest to jakoś szczególnie głośne.

Przyszła do mnie po raz kolejny straż miejska. Mandatu oczywiście po raz kolejny nie dostałem.

Zaraz po wizycie straży poszedłem do niej wyjaśnić sytuacje. Dzwoniłem kilka razy. Oczywiście nie otwiera. Najłatwiej zadzwonić anonimowo a twarzą w twarz sytuacji nie chce wyjaśnić.

Przeszło mi przez myśl, że skoro jej to przeszkadza to niech mnie poda do sądu. Ewentualnie ja ją mogę podać za znęcanie się.

Szkoda gadać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 08 Mar, 2011, 18:57:04
Zesraj się jej na wycieraczkę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 08 Mar, 2011, 19:10:02
Ma psa, więc mogę ją oskarżyć o to, że sra po trawnikach. Paranoja troszkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 09 Mar, 2011, 00:58:14
Za 10 dni mamy supportować dość znany zespół z Olsztyna, a tu nagle gitarzysta nam się rozmyślił. Po prostu kurwa wspaniale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Mar, 2011, 05:55:17
wkurwia mnie to, że chwilę temu dostałem telefon iż mam odwołany lot i muszę tłuc się do Warszawy pociągiem..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Mar, 2011, 06:50:19
Nie no, nie wiem jak Ty to przeżyjesz, naprawdę... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 09 Mar, 2011, 07:18:25
Ha ha ;D tanie linie to jest to ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Mar, 2011, 08:10:55
Nie no, nie wiem jak Ty to przeżyjesz, naprawdę... :/
Cicho siedź a nie, cfaniaku :D
Ha ha ;D tanie linie to jest to ;D
co jest najśmieszniejsze, to był lot Lotu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Mar, 2011, 16:44:48
ostatnio mnie wkurwia reaper
nie dosc ze latencja jest na posiomie 1/5 sek to jeszcze mi szumi cos ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Mar, 2011, 00:42:14
Wkurwia mnie, że na koncercie BLS nie było słychać nic poza perką i gitarą... CZASEM jakiś wokal się przebił, ale to czasem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Mar, 2011, 08:28:08
To chyba właśnie bardzo dobrze ustawili ;) Lubisz pisać - napisz coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Mar, 2011, 08:41:06
No właśnie nie dobrze. Bo to było tak, że słyszysz pata pata, tss tss perki dobrze, szum gitar ( ale z rozróżnieniem riffów były już problemy ), co jakiś czas solówkę, czy pinche ( i to brzmiało już bardzo dobrze ), no i wokal, jeżeli gitary akurat nie szalały, a Zakk się darł. Byłem już w życiu na parudziesięciu koncertach, w tym parunastu w stodole i niestety, ktoś poważnie spieprzył, bo takie nagłośnienie to ja znałem póki co tylko z małych klubików/pubów w formie piwnicy, z ledwo-że-sceną gdzieś w kącie. Lipa.

Ale niech Ci co też byli opowiedzą, bo może tylko ja głuchnę na starość :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 10 Mar, 2011, 16:55:26
To przez cipiarskie Marszale <banme>, na Godsized calkiem fajnie brzmialo, no bo Mesa! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Mar, 2011, 20:28:14
chyba dysk mi umiera ;/ cyka doslownie jak jakis kierunkowskaz i mnie tym cykaniem wkurwia, pomijajac, ze szkoda mi dysku jako takiego, jesli zdechnie ;/ (na szczescie nie trzymam na nim zbytnio nic do zbackupowania, bo ledwie system, a nie dane)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Mar, 2011, 22:24:02
chyba dysk mi umiera ;/ cyka doslownie jak jakis kierunkowskaz i mnie tym cykaniem wkurwia, pomijajac, ze szkoda mi dysku jako takiego, jesli zdechnie ;/ (na szczescie nie trzymam na nim zbytnio nic do zbackupowania, bo ledwie system, a nie dane)
A jaki masz system operacyjny?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Mar, 2011, 22:58:39
kubuntu.
po restarcie sie uspokoilo... ale i tak objaw mi sie nie podoba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 10 Mar, 2011, 23:01:56
Niesamowicie wkurwia mnie wszechobecna znieczulica. Dochodzi do takich sytuacji że starsza osoba leży na chodniku i nikt nawet nie kwapi się podejść, pomóc wstać i spytać czy nic się nie stało... Do tego obserwując dzisiejszą młodzież dochodzę do wniosku że wrócimy do epoki kamienia łupanego najdalej za 100 lat. Dziś też dowiedziałem się że w mojej mieścinie gimnazjaliści podali nieszkodliwemu, ułomnemu człowiekowi kreta do wypicia. Skonał rzecz jasna. Zgroza.

edit:
Sylkis, nie możesz sprawdzić sobie SMARTa pod GNU/Lajnuks'em? Mi dysk cykał jak już miał na wykończeniu Load/Unload Cycle Count...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Mar, 2011, 23:07:10
Sylkis:
Na linuxach zawsze miałem olbrzymi problem z parkowaniem głowicy w jednym z moich dysków. Tak swoją drogą to potrafi w niedługim czasie zniszczyć dysk
Kiedyś z tym jakoś próbowałem walczyć, ale po wpisaniu setek komend do konsoli przypomniałem sobie, że linux jest kompletnie nieużyteczny dla mnie i wróciłem do konwencjonalnych metod - windows.

Zgoogluj sobie jak edytować parkowanie głowicy w linuxie i wprowadź czym prędzej w życie po szkoda dysku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Mar, 2011, 23:29:24
tylko jak korzystam z linuxa od lat, to nigdy nie mialem tego problemu, a dysk tez juz swoje lata ma :P jeszcze pod ATA w ogole jest i sadze, ze to kwestia juz po prostu zwyklego zuzycia moze byc.
no i windows u mnie przynajmniej do uzytku na codzien odpada, bo mam jedynie home XP, ktorego nie trawie i poza grami nie znalazlem jeszcze dla niego zadnego zastosowania, wiec nie mam zamiaru sie tym gownem zadreczac, a na 7 mnie nie stac.

poszukam jakiegos testa do smarta i obczaje tez te parkowanie glowicy, ale jak calkiem niedawno sprawdzalem, to ten dysk, ktory mi dzisiaj halasowal wg smarta trzymal sie lepiej niz dwa inne dyski, z ktorymi nic nie jest...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 17 Mar, 2011, 22:00:12
Studia


K...kobiety


ciągły brak pieniędzy


ludzie

rodzice
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 17 Mar, 2011, 23:53:57
Wkurwia mnie to, że po 11 godzinach mixowania nie słyszę tak jak powinienem i nie mogę kręcić gałami dalej. Nie mówiąc już o tym, że zjebałem ten mix pewnie z 10 razy przez zmęczenie, ale to usłyszę dopiero rano : )))))))))))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Mar, 2011, 00:11:15
Wkurwia mnie to, że potrzebuję bardzo dużo snu do normalnego funkcjonowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 18 Mar, 2011, 08:16:20
Wkurwia mnie to, że po 11 godzinach mixowania nie słyszę tak jak powinienem i nie mogę kręcić gałami dalej. Nie mówiąc już o tym, że zjebałem ten mix pewnie z 10 razy przez zmęczenie, ale to usłyszę dopiero rano : )))))))))))

Mam tak po 10-15 minutach miksowania na (w przybliżeniu) zalecanym poziomie głośności :)

Wkurwia mnie to, że potrzebuję bardzo dużo snu do normalnego funkcjonowania.

Ja czuję że 8h to takie minimum dla mnie, po którym nie czuję się po wstaniu z łózka jak "na haju". W weekendy śpię średnio po 10h żeby jakoś działać :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Mar, 2011, 08:49:20
Muszka, no to chyba czas ustalić sobie jakiś harmonogram dłuższych przerw. Szkoda rano stwierdzić, że 11h poszło bez sensu.

Co do spania: 5-6 godzin ostatnio (czasem nawet 4), plus raz na jakiś czas odespanie w weekend. To muszę zmienić, bo siada na banię takie długie niewyspanie. I zauważyłem drastyczne obniżenie tolerancji na alko - nieraz 1 mocny browar i mnie nie ma. Dziś pospałem 8h i po prostu nie mam pytań. Chciałbym, żeby to było moje nowe hobby, ale trochę szkoda mie życia na spanie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Mar, 2011, 15:21:13
Ciężko pracuję nad tym aby spać jak najmniej, ale te 6godzin w dni powszednie i 12-15 w weekend to u mnie minimum.

A niestety mam taki łeb, że coś mądrego jestem w stanie wymyślić jedynie po północy. Czyli jeżeli mam coś do napisania, zrobienie etc to przeważnie siedzę sobie 1-4 w nocy robiąc to i potem śpię 3 godziny.
I w ten sposób dziś się obudziłem grubo po wszelkich zajęciach na uczelni. W sumie to przed chwilą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Mar, 2011, 15:23:51
Epic win i tyle ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 18 Mar, 2011, 15:51:45
Ciężko pracuję nad tym aby spać jak najmniej, ale te 6godzin w dni powszednie i 12-15 w weekend to u mnie minimum.

A niestety mam taki łeb, że coś mądrego jestem w stanie wymyślić jedynie po północy. Czyli jeżeli mam coś do napisania, zrobienie etc to przeważnie siedzę sobie 1-4 w nocy robiąc to i potem śpię 3 godziny.
I w ten sposób dziś się obudziłem grubo po wszelkich zajęciach na uczelni. W sumie to przed chwilą.

Mam dokładnie to samo ...
Powinienem prowadzić nocny tryb życia, ale jak to zrobić skoro, uczelnia oferuje jedynie zajęcia w dzień?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Mar, 2011, 15:52:24
Taki los przyszłego inżyniera, Dexter. ;)

Nie mam kasy. Kurwa. :P

Oprócz tego całkiem niedawno stojąc głodny i zmęczony na zimnie o 21 na końcu miasta z dwoma gitarami i laptopem czekając na komunikację miejską odebrawszy telefon i dowiedziawszy się, że ktoś oczekuje mnie na jakiejś imprezie na innym końcu miasta pękłem.

Do chuja, ale ja się wszystkim wokół daję robić. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 18 Mar, 2011, 18:12:04
Ja jak nie pośpię 7-8h to nieprzytomny chodzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 18 Mar, 2011, 19:35:36
mnie wkurza moja szanowna Pani, która wydaje pieniądze których praktycznie nie mam na koncie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Mar, 2011, 10:06:35
Wkurwia mnie moralniak. Takiego jak dzisiaj to jeszcze nie miałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Mar, 2011, 10:22:45
Było tyle nie pić.

Wkurwiają mnie najebani ludzie i wkurwia mnie moja hipokryzja w tym temacie, bo sam nie raz i nie dwa w życiu odpadłem całkowicie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Mar, 2011, 10:26:15
Jakby to było przez alkohol to jeszcze pół biedy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 19 Mar, 2011, 10:28:49
No to jest dziwne dość. Mam tak samo, nie lubię jak ktoś się uchlewa, a i mi się zdarzyło parę razy. W tym raz było naprawdę niefajnie. Chuj, nie zmieniam poglądów 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Mar, 2011, 13:02:02
mnie wkurza moja szanowna Pani, która wydaje pieniądze których praktycznie nie mam na koncie
Nie masz osobnego konta, czy to po prostu ona ma dostęp do Twojego?

Wczoraj próbowałem zacząć dwa tygodnie bez picia. W efekcie zaczynam dzisiaj, bo najwidoczniej jednak nie jestem asertywny a moi znajomi to banda alkoholików.

Po czterech latach na Polibudzie to przestaje być zabawne. Nie chcę kończyć studiów z nieuleczalnym nałogiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Mar, 2011, 16:39:18
Ja sobie postanowiłem że przez cały post nie wypije nawet piwa.Sam jestem ciekaw czy podołam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 19 Mar, 2011, 16:51:03
Tadeo nie martw się, to normalne. Ja po skończeniu studiów zacząłem się ogarniać, bo faktycznie - piwko po robocie, przy każdym spotkaniu, w weekend wóda, piwko, wóda... A wszyscy naokoło "Jeden browar przecież nie zaszkodzi." Mój koleżka musiał zapisać się do AA, bo nie dawał rady. Ja dałem sobie na wstrzymanie i od początku roku wypiłem 4 piwa i może z 10 drinów, co wcześniej stanowiło moją cotygodniową piątkową dawkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Mar, 2011, 20:12:24
To Was pocieszę podwójnie:

- miniony styczeń minął mie bezalkoholowo. Da się.
- wg ludzi od picia do 13 piw tygodniowo nie robi z Ciebie jeszcze alkoholika! Sam się dziwię. Haczyk - do 3 jednorazowo max, a nie 13 na raz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Mar, 2011, 20:43:00
Ja przestałem pić blisko dwa lata temu po tym jak wypiłem zdecydowanie za dużo- o dziwo kac był symboliczny, ale całą noc męczyłem się w kiblu (nawet w nim spałem!). Szczyt moich imprez, to góra dwa piwa. Nie mam prawa jazdy, wszywki, nie należę do AA, ani jakiejkolwiek organizacji o charakterze religijnym. Skoro mi się udało, to Wy też dacie radę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 19 Mar, 2011, 20:54:01
Ja w tym roku wypiłem 1 piwo i lampkę wina. W zeszłym ze 4-5 piw i ze dwie butelki wina ;)
Może założymy klub abstynentów? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Mar, 2011, 21:03:29
Hmm, wciągnie się w to niejakiego Zakk'a W., bo sławna osobistość zawsze działa jak magnes na ludzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 19 Mar, 2011, 22:12:25
a ja nie pije wogóle.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.kiepy.pl%2F309.png&hash=f79d10dcb926e74254e4b009aaa96422da0a6059)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Mar, 2011, 00:30:02
Ja nie piję w ogóle, bo nie lubię i nigdy nie lubiłem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2011, 09:27:37
Wkurwia mnie kiedy nie mam się z kim napić. Może i jedno piwko ale nie lubię samemu pić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 20 Mar, 2011, 22:52:35
mnie picie też wkurwia, jutro mam rozmowę o pracę, koło 18 wyszedłem tylko na jedno (według planu), ale smaki się porobiły i poszło więcej, wniosek znowu przez moczyryjstwo wszystkie plany szlak trafił 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 20 Mar, 2011, 23:40:26
ale że nie dasz już rady rano wstać i zdążyć na rozmowę, czy jak?
nie do końca określiłeś, o co chodzi :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Mar, 2011, 00:23:53
znowu przez moczyryjstwo wszystkie plany szlak trafił 

Turystyczny? :D

SZLAG kurna!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Mar, 2011, 03:06:15
Cytuj
kurna!
Mówi się: "kurwa".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 21 Mar, 2011, 18:51:06
ale że nie dasz już rady rano wstać i zdążyć na rozmowę, czy jak?
nie do końca określiłeś, o co chodzi :P
:D wstałem, żdążyłem i poszło bardzo dobrze ;)

theremin punkt dla Ciebie, o właśnie wkurwiam sam siebie, gdy popełniam takie głupie błędy, ostatnio jeszcze mnie denerwuje, że wpierdalam nadmiary przecinków :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Mar, 2011, 19:11:48
Wkurwia mnie że DVD się znowu popsuło ;/

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fp0.grono.net%2F102%2F102981%2F102981881.jpg&hash=3fe2709fef38d40e8d78b4978f945c864a994061)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 21 Mar, 2011, 19:21:37
Wpuściłeś do domu montera z gołymi stopami? Szacun.
A mnie wkurwia, ze zjebał mi się nawiew w samochodzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 21 Mar, 2011, 19:27:45
Wkurwia mnie że DVD się znowu popsuło ;/

(http://p0.grono.net/102/102981/102981881.jpg)
muszę sobie kupić takie DVD :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 21 Mar, 2011, 20:43:13
LOL, wygląda jak siostra mojego kumpla.. :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Mar, 2011, 20:50:51
Z twarzy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 21 Mar, 2011, 21:17:29
nie do końca;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2011, 09:01:57
To ja może dziś popsuję dvd, heada i auto? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 22 Mar, 2011, 11:10:09
ma 17 lat;) wiec trochę nie teges ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Mar, 2011, 11:18:48
ma 17 lat;) wiec trochę nie teges ;)

Ale członka masz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 22 Mar, 2011, 11:24:39
Panowie, przekonaliście mnie! Zatem idę zaiste popsuć DVD! miłego dnia.uszanowanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 22 Mar, 2011, 11:33:03
Art. 200. § 2. Kto z premedytacją psuje komu innemu DVD, podlega karze śmierci.

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Mar, 2011, 11:36:39
Art. 200. § 2. Kto z premedytacją psuje komu innemu DVD, podlega karze śmierci.
Stosuje się łaskę prezydencką w przypadku kobiet w wieku 16-29 mających pupy jak dojrzała brzoskwinia.


There, i fixd it
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Mar, 2011, 16:49:47
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcaptionsearch.com%2Fpix%2Fwsz0tgm4st.jpg&hash=f1f95deb7913e00b7093e89c2f472c20de795337)
17nastki to akurat jeszcze mają Tatusiów nad głową. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Mar, 2011, 17:07:53
A z tym to różnie bywa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Mar, 2011, 17:47:14
dzis zaplacilem oc...
866pln za auto kupione za 1k...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 22 Mar, 2011, 23:21:30
Wkurwia mnie że 5150 pomimo takiej ceny nadal się nie sprzedaje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2011, 08:39:25
Wkurwia mnie że 5150 pomimo takiej ceny nadal się nie sprzedaje

Coś robisz nie tak, to nie jest biały prototyp Black Stara. Eee, zły przykład. Albo to musi być klątwa. Musisz więc namaścić go pytongiem w dyskretnym miejscu (obudowy). Ja zawsze tak robię jak coś sprzedaję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Mar, 2011, 10:56:49
Maciek, PW :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 23 Mar, 2011, 15:38:29
Jeżeli pójdzie to Bat masz browar - zniwelowałeś działanie klątwy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2011, 15:49:43
(hm...może się więc okazać, że to prawda, co kiedyś usłyszałem, że mój pytong czyni cuda...)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Mar, 2011, 20:28:32
Wkurwia mnie, że aby złapać zasięg darmowego, miejskiego internetu wi-fi, to muszę odpowidnio stawiać laptop na parapecie. W porywach udaje się złapać 3 kreski,a jest to mieszkanie w centrum miasta. Najlepsze jest to że najmocniejszy nadajnik umieszczony jest w jeziorze, a jego sygnał ogarnia kawał wody, trochę lasu i naprawdę mały obszar zabudowany.
Dostawcy płatnego internetu w polsce mogą spać spokojnie.
Tu jest mapka zasięgu
http://elkman.pl/mapa-zasiegu.php
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2011, 20:33:36
Unikam wkurwiania się, staram przyjmować świat jaki jest.
Jedyne co mnie naprawdę wkurwia to kolesie wywyższający się i gardzący innymi... Oraz lagi w CS'ie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 24 Mar, 2011, 20:35:30
Internet łowi nowe ofiary
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.imageenvision.com%2F450%2F23484-clip-art-graphic-of-a-desktop-computer-cartoon-character-holding-a-fish-on-a-fishing-pole-by-toons4biz.jpg&hash=97bb6b8ce78ac7cf363628f5b6325541b350b224)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2011, 21:14:06
Rzadko coś piszę w tym temacie, ale trudno.

Wkurwia mnie niemiłosiernie ten trend ( moda? ) na gardzenie wszystkimi zespołami, lub muzykami z gatunku: naprawdę znani, np. SOAD, czy Serj Tankian jako taki. Co by o nich nie mówić, zrobili coś nowego, co jest obiektywnie dobre, Serjowi nie można zwyczajnie odmówić bycia wybitnym wokalistą, ale nie, trzeba nimi gardzić bo tak.

A do czego konkretnie nawiązuję? Chcę polecić kumplowi świetną płytkę, "Iommi". Pierwsze wykrzywienie twarzy i mina jakby rozmówca miał się na mnie wyrzygać pojawia się kiedy mówię, że to solowa płyta gitarzysty Black Sabbathu, już się wkurwiam, bo gdyby nie oni pewnie nigdy bym nie zaczął słuchać metalu, o graniu na wieśle nie wspomnę. Drugie skrzywienie i mina "rzyyyyyg" kiedy wymieniam wokalistów którzy tam się udzielali i padł właśnie Tankian. Nosz kurwa!

Oczywiście kumpel, jak każdy trve metalowiec gardzący powerem i każdą inną gejozą w metalu ( a sam słucha Theriona, buc jeden ) zaczął mnie słuchać z powrotem dopiero gdy wspomniałem o Anselmie z Pantery, jednak i tak wiem, że na płytkę nawet nie spojrzy. Czemu? No bo przecież Iommi i Tankian -_____-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 24 Mar, 2011, 21:41:19
Nie przejmuj się, kolega jest najwyraźniej lamusem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2011, 21:49:51
Wiesz co Rachet? Takich ludzi jest coraz więcej, rozumiem nie lubić jakiegoś zespołu/wykonawcy, ale uznawanie ich za "gówno wartych" jest wyraźną przesadą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2011, 21:50:07
Co fakt to fakt, choć ogólnie rzecz biorąc człowieka lubię, jednak to nie jest jedyny przykład, spotykam się z podobnym podejściem bardzo często.

Ed. Shogun, no właśnie! To jest coś na kształt muzycznego faszyzmu i to mnie wpienia strasznie, co komu kurwa do tego co mi się podoba i czego słucham? AAAAAAA!!!!




Dobra, już chilluję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 24 Mar, 2011, 21:54:01
Wara od Theriona, to moj all-time fav!

Mnie wkurwia, że nie mam pieniędzy na sprzęt ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 24 Mar, 2011, 22:06:28
Zgadzam się z Rachetem w 100%. Kiedyś to przynajmniej jezdziło się po innych gatunkach muzycznych: pop, hh, disco itp. A tera... po prostu żal. Kazdy słucha tego co mu się podoba. Mowa jest o artystach, którzy coś osiągnęli w swoich dziedzinach, a mieszani są z błotem tylko dlatego, że komuś się nie podoba, albo tylko dlatego, że ktos inny powiedział, że to gówno.
Strasznie wkurwiające i dość dziecinne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2011, 22:46:08
Ja nawet nie ogarniam jeżdżenia po innych gatunkach, każdy słucha to czego lubi i tak być powinno. Teksty stylu "jesteś ciotą bo słuchasz metalu" są dla mnie wyrazem wybitnego braku inteligencji i wychowania... O gustach się nie gada i taka zasada powinna być zachowana zawsze i wszedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Mar, 2011, 22:52:02
Cytuj
Pierwsze wykrzywienie twarzy i mina jakby rozmówca miał się na mnie wyrzygać pojawia się kiedy mówię, że to solowa płyta gitarzysty Black Sabbathu
jakby to powiedział Wróbel czy Wujo - w końcu mu się pierwszy włos na jajkach pojawi ;) kumpel to pizda, a Iommi to buk

troszkę mnie wkurwia, że w niedzielę jest zajebiste żarcie burgerów i zajebisty koncert z zajebistymi ziomeczkami, w wyniku czego zajebiście się najebię, a w poniedziałek mam zajebiste kolokwium :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 24 Mar, 2011, 23:00:48
Rachet, ale dopuszczasz to, że komuś po prostu może się to nie podobać? ;)

Bo jeśli nie to no offence, ale sam jesteś lamer :P
/pomijam tutaj fakt wyrobionej "marki", sławy czy jak to tam nazwiecie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2011, 23:11:57
Rozumiem że ktoś może nie lubić danego zespołu, ale nie rozumiem mieszania go z gównem nie zważając na jego dorobek i uczucia jego fanów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 24 Mar, 2011, 23:19:39
No to całe szczęście :)

Ja mam za to w drugą stronę. Strasznej kurwicy dostaję kiedy ludzie naskakują na mnie za brak miłości, a nawet niechęć do zespołów takich jak Pink Floyd, Led Zeppelin, Deep Purple itd. Po prostu mnie nie rajcuje ich muzyka i tyle, no i żeby nie było, nie słucham tylko pomiotów szatana, no ale za chuj nie może do mnie trafić to co sobą reprezentują/reprezentowali, a niestety większość słucha ich "bo tak należy". To dopiero paranoja. Oczywiście nie piję tutaj do nikogo, kto naprawdę czuje cha-che w tym klimacie.
No i teraz możecie sobie gadać, że mi jeszcze jajka nie obrosły i że dorosnę. Mam to gdzieś, powiem więcej, są już owłosione :D próbowałem zrozumieć co w tym takiego fajnego, ale do mnie nie trafia i już.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2011, 23:49:48
No cóż, wiele ludzi jest przewrażliwionych na punkcie klasyki uznając ją za podstawę każdego metalowca/rockowca (chyba tak się to pisze). Mnie szczerze jebie co ktoś słucha, mam wielu kumpli wśród hip-hopowców, do dla większości "metali" jest obrazą... No cóż, jeśli ktoś ma zamiar odrzucać ludzi o innych upodobaniach może liczyć na ciekawe życie samotnika.

Dobranoc!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 25 Mar, 2011, 00:01:23
Mnie szczerze jebie co ktoś słucha, mam wielu kumpli wśród hip-hopowców, do dla większości "metali" jest obrazą... No cóż, jeśli ktoś ma zamiar odrzucać ludzi o innych upodobaniach może liczyć na ciekawe życie samotnika.

+ milijard

Sam słucham różnych odłamów hańbiących i uderzających w czysty metalizm :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Mar, 2011, 00:30:47
pomijajac, ze nie wiem co mozna miec do serja i soadu (kurwa, moja muza od gimnazjum po dzis!)... :D

w sumie przyznajcie, ze chyba kazdy przechodzil chocby czesciowo (slabiej lub mocniej) przez ten kinder-etap, kiedy to wasza muza wydawala wam sie naj, a wszystko inne to gowno. co do zachowania wobec innych to juz roznie to bywa, zalezy od osoby. tylko normalni ludzie z tego szybko wyrastaja, nawet jak ktos mial bucowate fazy czasami. gorzej, jak ktos z tego nie wyrasta i zostaje tzw ortodoksem muzycznym...

no i wlasnie zarowno mnie wkurwia jak ludzie sie mnie czepiaja wlasnie za wspomniana czesto nawet nieznajomosc 'klasyki' (bo mnie nie jara), nie wspominajac o podsmiechujkach, jakby wstydem bylo sluchac niektorych zespolow. przy czym o ile pierwsze do dzisiaj niestety sie zdarza (no bo lans na obytego i w ogole och i ach i bątąsrą), to drugie to raczej w okresie gimnazjum i liceum bylo, teraz na studiach raczej kazdy ma wyjebane i ma swiadomosc, ze wiekszosc przechodzila przez etap roznych linkin parkow, czy jakis gejmetali, i nie wstydzi sie przyznac, ze czasem z sentymentu lubi nawet tego przesluchac, z kolei jak ktos sie zaczyna buraczyc to otoczenie reaguje na niego jak na buraka i sie szybko ogarnia.

tak wiec rachet spokojnie, zaraz beda studia i etap gimnazjalno-licealnych-tr00-antymainstreamowych-buntownikow w srodowisku powinien przestac dokuczac, a przynajmniej zelzec :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Mar, 2011, 06:07:28
Rachet, ale dopuszczasz to, że komuś po prostu może się to nie podobać? ;)

Dopuszczam, ale mówię o przypadkach, kiedy rozmówca zielonego pojęcia nie ma jaką muzykę tworzy dany wykonawca, lub ma najwyżej bardzo mgliste, tak było i tym razem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 25 Mar, 2011, 06:34:21

w sumie przyznajcie, ze chyba kazdy przechodzil chocby czesciowo (slabiej lub mocniej) przez ten kinder-etap, kiedy to wasza muza wydawala wam sie naj, a wszystko inne to gowno. co do zachowania wobec innych to juz roznie to bywa, zalezy od osoby. tylko normalni ludzie z tego szybko wyrastaja...

to jest właśnie to - niektórzy przechodzą przez to dosyć wcześnie a niektórym zostaje na dłużej . Ci drudzy po latach zrozumieją ile ciekawej muzyki przeszło im koło nosa . Ale wtedy my jako wyedukowani specjaliści  :headbang: będziemy mogli z największą swobodą polecać takim kolesiom płytę za płytą a oni będą łykać wszystko jak pelikan - uwielbiam to !!! :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 25 Mar, 2011, 08:08:05
Z moich obserwacji wynika że ten kinder-etap dotyka najczęściej ludzi którzy nagle zaczęli słuchać metalu. Osobiście zaczynałem od Rocka w podstawówce i stopniowo podążałem w stronę metalu, coraz ciężej, coraz ciężej. Po takim "rozwoju" człowiek zna wiele gatunków i potrafi docenić. Dla przykładu paru moich kolegów zaczynało od razu od cob, co się potem okazało, żaden inny zespół/gatunek był dla nich badziewiem bo cob jest the best.

Dodam jeszcze fajną sytuację z kinder'em.
Jak każdy wie przy tym etapie występuje nagła chęć kupienia elektryka i grania swojego ulubionego bandu. Spotykam kolegę (przykład wymieniony wyżej) nie słuchając się moich porad kupił nowego Soundera strata jakieś chuj-wie-co combo na 8" głośniku i Bossa MT-2. Zostałem zaproszony na "degustację", pierwsza reakcja "koleś co to za siara (dodam że to była taka paskudna siara :/), mówiłem Ci żebyś kupił coś lepszego", dostałem odpowiedź na kinder poziome: "Ale to ma być siara bo taką gra cob"

Druga sytuacja: Kolejny kinder ale napalony na Black, temat schodzi na gitary i pytanie kinder'a: "Czy można pomalować klasyka na czarno?" odpowiedziałem że można, spytałem się tylko poco i jaką farbą, odpowiedź: "Sprayem, bo czarna wygląda bardziej szatańsko"

Takich przypadków jest wiele i jeszcze więcej, tylko niestety jak się wyrośnie z kinder-etapu dopiero wtedy zauważa się swoje błędy, ale czasem nie da się ich naprawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2011, 08:52:05
to jest właśnie to - niektórzy przechodzą przez to dosyć wcześnie a niektórym zostaje na dłużej . Ci drudzy po latach zrozumieją ile ciekawej muzyki przeszło im koło nosa. Ale wtedy my jako wyedukowani specjaliści  :headbang: będziemy mogli z największą swobodą polecać takim kolesiom płytę za płytą a oni będą łykać wszystko jak pelikan - uwielbiam to !!! :devil:

Zaczną wracać do tej "pedalskiej" muzy, zobaczycie. Czyż to więc nie piękne, że muza jest wieczna?... Globalnie im więcej słuchasz, tym bardziej rozumiesz, że muzyka jest jedna. Inne są tylko aranżacje... Te wszystkie kinder etapy mają miejsce od czasów niepamiętnych i myślałem, że panta chorei, ale widzę, że za dużym optymizmem obdarzyłem postęp. A obrońcy czystości gatunku - dobrze nazwane: "faszyzm muzyczny". Kolegów metalowych nuworyszy zwykłem wpieniać na imprezach puszczając miks Slayer, Metheny, Napalm, Szostakowicz - w równych proporcjach. Po paru piwach: eee, możesz jeszcze raz włączyć tamto?...

BTW: zespół Pelikan też polecam obadać, dla zasady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 25 Mar, 2011, 10:36:15
Ja już zacząłem wracać do pedalstwa od dawien dawna. Gej is OK! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Mar, 2011, 12:47:35
ja tez:D
ale w sumie jak pomysle jakie rzeczy ja potrafilem kiedys wygadywac, to jakby ktos odkopal na jakims gejowym forum moje wypociny z tamtego okresu to pewnie mialbym teraz niezla beke z siebie wtedy ;)
btw, pelikan FTW :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 25 Mar, 2011, 18:00:20
A muzyczny faszyzm jest zaprawdę zabawny i głupi (sam się z siebie śmieje xd i też mojego początkowego gitarowego - "laboga to zuo!") :P przyznam, że sam też kiedyś przechodziłem etap kinderstwa, ale to było w podstawówce :P potem na początku gimnazjum przerodziło się w uwielbienie dla tego co mniej znane i cięższe xD
a teraz w sumie to słucham tego co po prostu mi się podoba :P np. ostatnie trzy tygodnie praktycznie w kółko męczyłem epki pretty lights - czyściutka elektronika, ale mi się podobała ;) po za tym np. w tej chwili słucham lp - którego z resztą plakat mam nadal w pokoju (i meteorę oraz hybrid theory na półce) :P co nie zmienia faktu, że masę odsłuchań ma u mnie wrath loba, are you dead yet coba, płytki bucketheada, johna butlera, toola, led zeppów ale też różnych regałów (choć mój niedawny hit - włoskich) i rapu :) dlatego mogę w sumie wysunąć tezę, aby uznać, że ma się swój własny osobisty gust trzeba po prostu zwyczajnie dorosnąć :P niektórzy tego nigdy nie robią stąd te debilne pomysły ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Mar, 2011, 21:55:45
Takie dni, w których nieważne jakbym się starał nie mogę zagrać najprostszego riffa. Kurwa, jak ja tego nienawidzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Mar, 2011, 22:32:57
to samo, czuję się jak szmata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 30 Mar, 2011, 23:12:07
Och skąd ja znam ten muzyczny faszyzm :D mam znajomego, który ostatnio ma fazę na stosunek do metalu typu ''ARGHHHHHH METAL YHRRRRRRRR NAPIERDALAĆĆĆĆĆĆĆ'' w znaczeniu sarkastycznym. Oczywiście wszystko inne jest prawe i jest poezją (nie mam w sumie nic do Comy, ale.... :D), metal jest bezmyślnym napierdalaniem i nie ma w tym krzty kunsztu. Niestety muszę z nim grać w bandzie jeśli chce się karnąć do francji na festwial organizowany przez UE (yhr...) na 3 gigi. Dodam, że jest śpiewającym (czasem melodyjnie) w tym bandzie ;)

Kiedy słyszę na graniu, po wałku gdzie sobie czasem jaką bluesową zagrywkę wplotłem (w ogóle jakoś bluesowy styl improwizacji mam, wpływy Iommiego właśnie, shredzić nie umiem), coś w stylu: ''weź nie graj tych pierdoletów, metalowe takie, za ostre''.

NOSZ KURWA MAĆ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 31 Mar, 2011, 00:13:11
Nie spotykam już takich ludzi. :D

Komunikat na temat Ursynaliów:
Po pierwsze robimy duży krok naprzód, by przemienić imprezę studencką w profesjonalny festiwal muzyczny
Chyba duży krok w tył.

Za to nie cierpię tej uczelni - tylko prestiż, prestiż(a raczej kasa, kasa1), a słoma nadal z butów wyłazi. O samorządzie studenckim nie wspomnę, bo to jest śmieszna zbieranina ludzi, którzy gówno umieją załatwić a dla siebie zagarniają różne bonusy.

Śmieszne rzeczy tam się dzieją. Zlikwidowali gazetę studencką bo "brakuje pieniędzy" a w międzyczasie finansują sztuczną rzekę.

Na semestr mojej siostry dziekan ich wydziału strzelił focha, bo skierowali sprawę pt. "2/3 osób uwaliło przedmiot bo prowadzi go stary kutas" do wyższej instancji.

Żeby nie było, ja tam nie studiuję. Mieszkam nieopodal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2011, 06:01:53
Mhrok, ja jestem w klasie takich ludzi, choć i nie do końca. Mianowicie, trendy, dżezi, czy co tam laski z mojej klasy ( z resztą całkiem w porządku ) od kiedy zacząłem chodzić w koszulce z Brutal Assaultu na zmianę ryczą jakieś grindowe kawałki ( "Panda Penis", wtf?! O_o ), z growlowymi improwizacjalmi, żeby mnie wnerwić, a ostatnio jeszcze doszła wersja misheard lyrics z "Decade of Therion" Behemotha XD
W sumie gdyby nie to, że potrafię być oazą spokoju i mam wieeeelki zapas autodystansu, to pewnie już dawno bym dostał z tymi ludźmi kurwicy, a tak, to mnie nawet nie wkurwiają :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 31 Mar, 2011, 08:39:27
a które LO.?;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Mar, 2011, 09:31:56
Jakie słitaśne problemy nastolatków ^_^

:D

Wkurwia mnie że dwie duże paczuszki przyjadą do mnie dopiero jutro :(
A niee, sorry, jednak mnie to cieszy :D jutro NGD :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2011, 09:49:17
Jakie problemy, to wszystko jest dla jaj, i wszyscy zainteresowani o tym wiedzą, acz jak  na współczesną młodzież przystało, nasz humor i nie tylko ocieka wręcz okrucieństwem  :headbang:

A LO to Kołłątaj, straszne miejsce. Ale jeszcze miesiąc i z bańki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 31 Mar, 2011, 14:23:30
g-zs, a może czekanie na przesyłkę jeden dzień to jest wielki problem? ^^ piszemy tutaj co nas wkurwia, więc to pisze :P to nie jest problem, po prostu mnie to wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 31 Mar, 2011, 21:02:56
zajebiście wkurwia mnie to , że ludziska nie chcą się rozliczać po skończonej pracy !!!
Usługa wykonana . Brak zastrzeżeń !!! Ale kurwa jego mać pieniędzy to oni teraz nie mają , albo mają mieć albo jeszcze chuj wie co , żeby tylko nie zapłacić !!!
Dodatkowo podczas prac nawymyślają chuj wie czego , zrób im kurwa Willę Caringtona z projektu za 1000 zł a później za nic nie chcą płacić bo przecież we wstępnej wycenie było inaczej- Dżizas kurwa ja pierdolę !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Mar, 2011, 23:15:32
g-zs, a może czekanie na przesyłkę jeden dzień to jest wielki problem? ^^ piszemy tutaj co nas wkurwia, więc to pisze :P to nie jest problem, po prostu mnie to wkurwia :D

A bo mnie wkurwiało że wszyscy w tym temacie na bzdury narzekają. To ja też narzekam na kompletną bzdurę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 01 Kwi, 2011, 00:09:30
zajebiście wkurwia mnie to , że ludziska nie chcą się rozliczać po skończonej pracy !!!
Usługa wykonana . Brak zastrzeżeń !!! Ale kurwa jego mać pieniędzy to oni teraz nie mają , albo mają mieć albo jeszcze chuj wie co , żeby tylko nie zapłacić !!!
Dodatkowo podczas prac nawymyślają chuj wie czego , zrób im kurwa Willę Caringtona z projektu za 1000 zł a później za nic nie chcą płacić bo przecież we wstępnej wycenie było inaczej- Dżizas kurwa ja pierdolę !!!
znam to ;) wszystko sie należy bo przecież i tak robisz a i tak Ci płacą krocie to kiego chuja chcesz jeszcze, Ty "studnio bez dna":) ...ale jak sami maja łapy z kieszeni na chwilę wyjąć to : no co Pan, ja nie mam czasu :) A Ty rób prezenty wszystkim dookoła to "Cie polecą"...  chyba kardiologowi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Kwi, 2011, 23:04:21
Wkurwia mnie niemiłosiernie floyd rose. zjebała mi się struna, założyłem nową i teraz nie mogę nastroić. No ja pierdole. Jutro runda II
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Kwi, 2011, 22:24:49
Nasz wokalista dostał kase od zespołu na mikrofon co sie uzbierała z koncertów,

Co to właściwie w ogóle jest, że gitarzyści, basiści i w ogóle wszyscy instrumentaliści, bez zająknięcia wydają po kilka(naście) tysięcy na sprzęt, a wokalista sam sobie mikrofonu za 300zł nie może kupić?!

To już trzeba jak ja być najpierw gitarnikiem, potem zająć się wokalem, żeby mieć odruch kupienia sobie podstawowego narzędzia pracy, a nie podejście "dajcie mi, bo jestem wspaniały"? To przecież my na struny i kostki rocznie wydajemy więcej niż taki buc musiałby wydać jednorazowo do usranej śmierci w temacie mikrofonu... -_____-

W sumie mnie to bardziej szokuje niż wkurwia. Ale wkurwia też, ale w sposób abstrakcyjny, jako zjawisko.

Whatever...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 04 Kwi, 2011, 22:29:30
A tu się zgodzę. Majk to tam chuj, ale spotkałem się z przyjmowaniem za oczywiste faktu że wokal musi mieć zapewnione nagłośnienie na salce, a koszt czegoś takiego to dużo mniej niż piec gitarowy -,-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 04 Kwi, 2011, 22:30:53
No coś w tym jest.

To przecież my na struny i kostki rocznie wydajemy więcej niż taki buc musiałby wydać jednorazowo do usranej śmierci w temacie mikrofonu... -_____-

chyba dużo wydajesz na kostki i struny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Kwi, 2011, 22:48:16
Struny ok. 35 zł miesięcznie x powiedzmy nawet 11 ( bo to zawsze coś się przeciągnie, jakiś wyjazd, jakiś chuj ), to już 385 zł, dolicz sobie teraz powiedzmy, oszczędnie lecąc z 7-8 kostek na miesiąc, czyli kolejne 14 x 12, to Ci daje ok. 170 zł , czyli w sumie ok. 550 zł. Za tyle to już pewnie by mi się udało wyciągnąć Betę, i po wuj komu więcej, skoro są w pełni profesjonalni i znani wokaliści ( choć już ofc. nie pamiętam kto konkretnie ), którzy używają na scenę mojego AKG D5 ( który mnie wyniósł, o ile dobrze pamiętam dwie stówy z hakiem ).

No to, tego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Kwi, 2011, 22:53:41
to ja z innej beki, bardziej trywialnej, ale jednak :D
phorum.pl daje kurwa dupy po maksie i to juz od jakiegos czasu.
ja pierdole, jak tylko w koncu uda mi sie odpalic panel admina, to juz z kolesiami z roku postawilismy sobie alternatywny serwer pod php, tylko bedziemy musieli sciagnac backupa mysql i ja sprobowac zaladowac na nowe forum, jesli sie kodowanie czy co innego nie popierdoli to forum naszego roku migruje i chuj, dosc meczenia sie z tym kaszaniastym serwisem ;/
bo wkurwiajace to jest, jak jakby na to nie patrzec potrzebne narzedzie sie jebie i jest nieuzywalne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Kwi, 2011, 23:09:43
Struny ok. 35 zł miesięcznie x powiedzmy nawet 11 ( bo to zawsze coś się przeciągnie, jakiś wyjazd, jakiś chuj ), to już 385 zł, dolicz sobie teraz powiedzmy, oszczędnie lecąc z 7-8 kostek na miesiąc, czyli kolejne 14 x 12, to Ci daje ok. 170 zł , czyli w sumie ok. 550 zł. Za tyle to już pewnie by mi się udało wyciągnąć Betę, i po wuj komu więcej, skoro są w pełni profesjonalni i znani wokaliści ( choć już ofc. nie pamiętam kto konkretnie ), którzy używają na scenę mojego AKG D5 ( który mnie wyniósł, o ile dobrze pamiętam dwie stówy z hakiem ).

No to, tego...

7-8 kostek na miesiąc? :0
Ja używam jednego dunlopa nylon od ponad roku a gram po 10h tygodniowo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 04 Kwi, 2011, 23:13:01
gram po 4h dziennie a używam kolo 4-5 tortexów miesięcznie - a czasem i mniej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Kwi, 2011, 23:23:58
Ja nie wiem, zależy, różnie to bywa, ale dawno temu ktoś mi powiedział "nie graj synku zjechanymi kostkami" a ja durny posłuchałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Kwi, 2011, 23:47:01
Może mniejsza o cyfejki. Globalnie zgadzam się z Rachetem. Tak! Samej dopłaty do nowego majora mie wyszło więcej, niż wokal raczył wyłożyć przez 3,5 roku... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Kwi, 2011, 08:09:19
ale te kostki gubicie czy zużywacie? ;)
Też się zgadzam, że wokaliści to pojeby ;) Nasz były wokalista jest byłym wokalistą bo przez 5 miesięcy nie był wstanie wysupłać 60 zl na pop-filtr. Za każdym razem jak go pytalem czy kupił to zmyślał jakaś historyjkę. Jak przyszło do nagrań i pojawił się u nas bez filtra (robimy nagrywki we własnym zakresie) to od razu się pożegnaliśmy.
Oczywiście mikrofon miał jakiś za ok 100 zł, nagłośnienia żadnego. Umiejętnosci w sumie też nie miał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Kwi, 2011, 08:30:16
No ja osobiście te kostki zużywam, ale też fakt, że strasznie piłuję struny alteratem, nawet jak gram powerchordowo, to między jednym dżuu, a drugim dżuu wstawiam ze dwa-trzy dż dż ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Kwi, 2011, 11:02:56
Oooo tak! LSD, czyli Lead Syndrom Disease, to przypadłość na którą cierpi 99,99% największych zjebów świata, czyli wokalistów. Pindrzą się, fochują, poprawiają bez przerwy loka na czole i pilnują, żeby daszek w ich pedalskiej czapeczce był odpowiednio wygięty. Poza tym wydalają, żrą i śpią i w sumie to ich wszystkie czynności życiowe.
A jak sobie jakiś kupi mikrofon za 200 zeta, to jest w ogóle święto lasu i trzeba go w lektyce nosić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Kwi, 2011, 11:20:03
Łysi to samo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Kwi, 2011, 12:38:14
Ja nie wiem, zależy, różnie to bywa, ale dawno temu ktoś mi powiedział "nie graj synku zjechanymi kostkami" a ja durny posłuchałem.
Rachet jak zapłacę za przesyłkę to przyślesz mi swoje "zużyte" kostki? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 05 Kwi, 2011, 15:11:27
Oooo tak! LSD, czyli Lead Syndrom Disease, to przypadłość na którą cierpi 99,99% największych zjebów świata, czyli wokalistów. Pindrzą się, fochują, poprawiają bez przerwy loka na czole i pilnują, żeby daszek w ich pedalskiej czapeczce był odpowiednio wygięty. Poza tym wydalają, żrą i śpią i w sumie to ich wszystkie czynności życiowe.
A jak sobie jakiś kupi mikrofon za 200 zeta, to jest w ogóle święto lasu i trzeba go w lektyce nosić.

Akurat wczoraj rozpocząłem wojnę o to samo. Na zasadzie ultimatum dla dwóch osób z zespołu - w tym wokalista. Kupujesz sprzęt, albo do widzenia. Prośby były przez 2-3 lata i jak grochem o ścianę.  Usłyszałem argument "przecież nie robimy tego dla kasy, to jest hobby". Tylko, że jak ktoś ma hobby jeżdzenie na rowerze to dobrze jakby ten rower miał. Względnie nie jezdził na starej, zardzewiałej ukrainie.

Pozdro dla poważnych ludzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Kwi, 2011, 15:42:53
Ja nie wiem, zależy, różnie to bywa, ale dawno temu ktoś mi powiedział "nie graj synku zjechanymi kostkami" a ja durny posłuchałem.
Rachet jak zapłacę za przesyłkę to przyślesz mi swoje "zużyte" kostki? ;)

Nie :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Kwi, 2011, 16:05:03
Oooo tak! LSD, czyli Lead Syndrom Disease, to przypadłość na którą cierpi 99,99% największych zjebów świata, czyli wokalistów. Pindrzą się, fochują, poprawiają bez przerwy loka na czole i pilnują, żeby daszek w ich pedalskiej czapeczce był odpowiednio wygięty. Poza tym wydalają, żrą i śpią i w sumie to ich wszystkie czynności życiowe.
A jak sobie jakiś kupi mikrofon za 200 zeta, to jest w ogóle święto lasu i trzeba go w lektyce nosić.
opisane idealnie

Bardzo mnie wkurwia iż nie wymieniam sie jednak z Motylem bo on sprzedał Kranka i dalej zostaje z piwejem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Kwi, 2011, 16:19:12
lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Kwi, 2011, 11:54:29
U nas na szczęście tego problemu, bo gitarzysta i wokalista to bracia, stąd jeden drugiemu kupuje wszystkie graty. :D

Wkurwia mnie że za bardzo jestem socjopatą żeby grać w moim zespole. :P

Od miliarda lat żrę się z pałkerem żeby chociaż razy użył metronomu na próbie bo nie dość że nie gramy tych utworów w założonym tempie to jeszcze kończymy je o jakieś 20BPM szybsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2011, 12:34:29
Nasz ma taki fajny, Bossa, tak fajny, że go używa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 06 Kwi, 2011, 12:40:32
Ostatnio graliśmy koncert w Posen. Grali na naszych gratach (taka umowa). Wchodzi gitarzysta (no młoda to kapela była), podpina się do JCM900+paka vintidż i mówi, że chujowo :D Bierze metal zona...dalej nie piszę, ręce mi się trzęsą...  :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:

PS. Dzięki Bat!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2011, 16:13:26
Znam jednego takiego... Metal Zone do lampowego Randalla cośtam 300 podpinał :facepalm:
W sumie dalej podpina...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 06 Kwi, 2011, 16:46:28
Też znam takich :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 06 Kwi, 2011, 18:42:09
znowu matma na pg. kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2011, 19:10:15
Na chwilę obecną nie zdaję z matmy. Bo mi się nie chciało przyjść ( czy tam zaspałem ) na jakiś sprawdzian x miesięcy temu.

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 06 Kwi, 2011, 19:26:41
Co ty tutaj robisz od 8 rano?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2011, 19:47:25
Jak od ósmej? Rano byłem, wyszedłem, wróciłem, wyszedłem znowu... ocb?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 06 Kwi, 2011, 19:53:45
Mame oszukasz, tate oszukasz - sevenstringa nie oszukasz.

ocb?

Oct.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2011, 20:18:15
A, wiem. Niech wskazówką dla Ciebie będzie fakt, że nie zwykłem wyłączać kompa ani się wylogowywać ( bo po co? )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Kwi, 2011, 20:37:19
Mame oszukasz, tate oszukasz - sevenstringa nie oszukasz.

ocb?

Oct.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg828.imageshack.us%2Fimg828%2F8862%2Focbpremium.jpg&hash=fe30ef953fa57dfa4abf0698725a8968e4dd529c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Kwi, 2011, 20:38:06
A, wiem. Niech wskazówką dla Ciebie będzie fakt, że nie zwykłem wyłączać kompa ani się wylogowywać ( bo po co? )
Żeby Mama i Tata płacili mniejsze rachunki za prąd? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Kwi, 2011, 21:28:42
A, wiem. Niech wskazówką dla Ciebie będzie fakt, że nie zwykłem wyłączać kompa ani się wylogowywać ( bo po co? )
Żeby Mama i Tata płacili mniejsze rachunki za prąd? :D

Ewentualnie murzyn w piwnicy mógł czasem odpocząć- bo kurwa trzeba być człowiekiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2011, 21:34:31
Ostatnio przez maturę prawie nie gram na gitarze, więc i tak ma dziad odpoczynek, nie musi zasilać pieca. A nie mogę mu całkiem roboty zabrać, bo się rozleniwi i spadnie mi napięcie w gniazdkach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 08 Kwi, 2011, 09:31:13
Wracając do teamtu wyżej, pamiętam full wypas opcję mojego kolegi: Sounder Strat + Metal Złom + pierdziawa 30W....  :facepalm:
To znakomite brzmienie prowadziło do porzygu :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 08 Kwi, 2011, 10:09:05
Wracając do teamtu wyżej, pamiętam full wypas opcję mojego kolegi: Sounder Strat + Metal Złom + pierdziawa 30W....  :facepalm:
To znakomite brzmienie prowadziło do porzygu :/
a kto od czegoś podobnego nie zaczynał? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 08 Kwi, 2011, 11:26:58
Ja nie, zawsze wolałem samą używkę w cenie tego zestawu. Taka gitara z dechy brzmi lepiej niż to. Rozumiem, można na takim czymś zagrać, ale nie ustawienie: Gain Bass treble - full, Middle - 0
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 08 Kwi, 2011, 12:10:01
Hej skąd znasz moje ustawienia?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 08 Kwi, 2011, 12:34:03
Się ma znajomości :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Kwi, 2011, 15:27:50
To tylko ja zaczynałem od ustawiania mid na maksa a kręcenia jakoś tam resztą?

Btw. zestaw początkowy prawie jak mój, tylko zamiast soundera miałem ( ciągle w sumie mam ) używanego Washburna :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Kwi, 2011, 15:39:02
Jeszcze Master na 0.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Kwi, 2011, 16:51:45
A ja zaczynałem na ever playu stratopodobnym, którego pogoniłem, i zmarszczalu MG15DFX, dalej mam. Z tego co pamiętam gain lądował gdzieś miedzy godziną 9 a 12, cała sekcja korekcji na 13 i grałem Black Sabbathy :D

Swoją drogą, tęsknie za tymi czasami kiedy nie patrzyło na brzmienie tylko po prostu się grało ;(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Kwi, 2011, 17:18:56
Wracając do głównego tematu: wkurwia mnie ( nieco ), że nikt nie chce kupić mojego stefana :( Choć w sumie lubię to wiosło i  bardzo możliwe, że następną siódemką będzie 607, ale aż żal gardło ściska, że przepadnie zapewne okazja na Maikhowego Minda :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 08 Kwi, 2011, 17:34:19
Wracając do głównego tematu: wkurwia mnie ( nieco ), że nikt nie chce kupić mojego stefana :( Choć w sumie lubię to wiosło i  bardzo możliwe, że następną siódemką będzie 607, ale aż żal gardło ściska, że przepadnie zapewne okazja na Maikhowego Minda :(
nie pierdol bo nie dość, że go lubisz to sprzedajesz go ok miesiąca- ja piweja próboje opchnąc już koło 6m i nic :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Kwi, 2011, 17:47:57
Bo jakoś chujowo sprzedajesz ;P


Podejrzewam, że za te kilka miesięcy sprzedam już spokojnie, bo i będę mógł zejść nieco z ceną, teraz zwyczajnie nie mogę, minimalnie 1600 albo sprzedawanie nie ma sensu .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 08 Kwi, 2011, 19:48:33
Apropo sprzedających. Znaczna część buja się ze sprzętem na własne życzenie. Kilka podst. błędów:

1. Z reguły - za drogo - jak ktoś kupił nową gitarę za 2tys. to nie dostanie raczej za nią 1,8k po jakimś czasie używania. Pomijam sytuacje, że kupiło się sprzęt gdy dolar stał po 2zł a sprzedaje teraz. W takiej opcji można zarobić.
2. Próba sprzedaży po normalnej cenie rynkowej, ale gdy pojawia się klient z ofertą "zejdź 5% z ceny" kręcą nosem. Miałem trochę takich sytuacji. I później z przyjemnością można popatrzeć jak typ się wozi kolejne kilka msc z prośbami "kup, kup" :D
Wielu myśli, że sprzedaje nie wiadomo "chuj wie co, wyczesane w kosmos", a to z reguły zwykły seryjny sprzęt. Jak nie tu to tam.
3. Brzydkie zdjęcia, chujowy opis - dając 1 zdjęcie z komórki raczej ciężej coś sprzedać niż robiąc porno sesję :)
4. Pisanie w stylu "cena do piątku 5% mniej" - nie spotkałem się jeszcze z sytuacją żeby ktoś się połasił na taką super mega promocję. Jak ma kupić sprzęt to kupi. A jak czai się na okazję to i tak nie kupi.
 
W sumie banały, ale wystarczy popatrzeć na giełdę ss - każdy podpunkt się znajdzie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Kwi, 2011, 00:30:32
No mnie zapewne dotyczy punkt 1. Choć niby wcale nie, bo z całą kasą którą w to wiosło wlałem, chcę za nie 700 taniej, ale fakt faktem, wątpię, żeby poszło drożej niż 1500 zł. A szkoda, bo zajebisty patyk jest...

W sumie co ja narzekam, nie wymienię wiosła, to będzie więcej funduszy na amp. Wreszcie "dozbieram i kupię lampę!" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 09 Kwi, 2011, 07:55:12
Raczet, od pewnego czasu urzekają mnie Twoje wynurzenia, normalnie czekam codziennie z zapartym tchem na Twoje kolejne 20 postów o niczym. Może byś się lepiej do matury pouczył?

A w temacie - wkurwia mnie, że za 3 godziny lecę, a jestem jak obi wan z gównianej nowej trylogii SW i I hate flying.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 15 Kwi, 2011, 15:24:00
Wkurwiają mnie szumy procka, które mi się przedostają do wątpliwego wyjścia ałdjo w moim kompie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Kwi, 2011, 15:25:47
Wyłącz SpeedStep dude.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 15 Kwi, 2011, 15:37:38
co to jest i jak się do tego dostać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Krzak w 27 Kwi, 2011, 22:55:14
Miałem dzisiaj zrealizować mój GAS. Rozejrzałem się za pożyczką i umówiłem na dzisiaj z facetem by ograć Ibanera RGA 121 Prestige. Po 16 dostałem smsa, że niestety nieaktualne, bo ktoś do niego zadzwonił i kupił tą gitarę na allegro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Kwi, 2011, 13:14:46
Wkurwia mnie,  że na Aledrogo stoi Soldano GTO Supercharger a ja nie mam kasy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Kwi, 2011, 15:13:46
Wkurwia mnie mój Marshall. Ma za dużo watt...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Kwi, 2011, 06:45:38
Wkurwia mnie,  że na Aledrogo stoi Soldano GTO Supercharger a ja nie mam kasy...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg94.imageshack.us%2Fimg94%2F5564%2F905b9f5a1875f04c8035ef9.jpg&hash=b827eaf529f080a67c64a65676fd72591fb61421)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Kwi, 2011, 09:00:27
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Kwi, 2011, 10:56:58
A mnie wkurwił mój koszyk zakupów na taniestruny.pl bo za komplet strun do łosia musiałbym zabulić 58 zeta. No to nie zamówiłem. Chuja, zagram koncert na starych. To ja wypiję herbatę i rzucam, kurwa granie  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 29 Kwi, 2011, 11:34:04
Mnie wkurwia, że miałem czekać na wiosło 4 miesiące, a czekam już 5 :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 29 Kwi, 2011, 16:01:50
Mnie wkurwia ze nie ma na taniestruny 0.66 EB :X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 29 Kwi, 2011, 18:22:33
Wkurwia mnie, że tanie struny nie są wcale tanie

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Kwi, 2011, 11:24:27
Mnie wkurwia ze nie ma na taniestruny 0.66 EB :X

W ogóle skompletować tam set Erniego Balla graniczy z cudem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: taniestruny.pl w 30 Kwi, 2011, 14:20:13
PANOWIE! Oby tylko takie problemy!!! :D

...ale niech tam. 4 urodziny sklepu jutro mamy.

Dla użytkownika Yony mam dobrą wiadomość - dostanie, jednorazowy, wyjątkowy i specjalny rabat 50% na skompletowanie swojego setu aby móc odegrać koncert. (kontrakt na PRV).

Dla użytkownika immortal-king mam zaś informację, że dostępność strun nie jest do końca zależna od nas. Dystrybucją na Polskę produktów Ernie Ball zajmuje się jedna firma i nie radzi sobie z tym najlepiej. Oczekujemy dostawy. W drugim tygodniu maja sytuacja powinna się znacznie poprawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 10 Maj, 2011, 18:26:17
Wkurwia mnie że nigdzie nie mogę dorwać kartonu do zapakowania gitary do wysyłki. Objechałem pół miasta i nigdzie albo nie mieli, albo były im potrzebne. A jutro miałem ją wysłać i nie mam kurwa w czym!!! Nie lubię zawodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 10 Maj, 2011, 19:51:22
Wkurwia mnie że nigdzie nie mogę dorwać kartonu do zapakowania gitary do wysyłki. Objechałem pół miasta i nigdzie albo nie mieli, albo były im potrzebne. A jutro miałem ją wysłać i nie mam kurwa w czym!!! Nie lubię zawodzić.

zwykłe kartony + papieroplastyka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2011, 02:35:10
Mnie wkurwia ze nie ma na taniestruny 0.66 EB :X

W ogóle skompletować tam set Erniego Balla graniczy z cudem!

Ja tam nie wiem, ale 3 lata kompletuję i nie narzekam ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 11 Maj, 2011, 19:07:48
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że ludzie maskują swoją głupotę stresem. No ja cholera wiem, że stres korzystania z wiedzy nie ułatwia, no ale kurwa trzeba jakaś wiedzę mieć jednak, a nie okłamywać siebie i otoczenie. Rzekłem, kurde.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 11 Maj, 2011, 19:39:43
Wkurwia mnie że nigdzie nie mogę dorwać kartonu do zapakowania gitary do wysyłki. Objechałem pół miasta i nigdzie albo nie mieli, albo były im potrzebne. A jutro miałem ją wysłać i nie mam kurwa w czym!!! Nie lubię zawodzić.

zwykłe kartony + papieroplastyka?
No i tak zrobiłem. Dorwałem kawał grubego jak cholera kartonu i zrobiłem sobie z niego customowy carton-case. Gita tak zapakowana że ja pierdolę jak coś jej się stanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2011, 15:42:45
1. rozporki na guziki. Niby fajnie, bajera, ale weź pan za każdym razem rozpinaj to, łącznie z paskiem od spodni i zapinaj. Do lodzika: thumbs up!, ale mimo wszystko częściej po prostu muszę się wylać ;).

2. road rage. Wczoraj wychodzę ze sklepu, a tu jakiś gnojek, z 20 lat, zaparkował tak blisko, że ledwo mogę wsiąść. Pytam grzecznie: odjeżdża pan, bo nie mogę się dostać do auta? A ten wypala od razu: - Bo stanąłeś, kurwa, za blisko linii, nie odjadę!. - Nie jesteśmy na "ty". Itd., itp. W końcu gadka zrobiła się naprawdę ostra, wyzwiska, bluzgi. Ja tu z siatami, Szymonio jeszcze (tyle, że wpuściłem go do środka z drugiej strony i wygląda na to, że nie skumał sytuacji), tak bym chyba kolowi zajebał. Chociaż szkoda później mieć kłopoty...

Epilog:
Ale na aucie był numer do firmy, dodzwoniłem się do szefa, powiedział, że się tym zajmie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 12 Maj, 2011, 15:51:07
1. rozporki na guziki. Niby fajnie, bajera, ale weź pan za każdym razem rozpinaj to, łącznie z paskiem od spodni i zapinaj. Do lodzika: thumbs up!, ale mimo wszystko częściej po prostu muszę się wylać ;).

To jedna z najwspanialszych rzeczy jaka może być przy spodniach! Do dziś pamiętam, jak kilka lat temu sobie suwakiem przyciąłem, ślad mam do dziś... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2011, 16:00:54
Poka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Maj, 2011, 16:19:55
1. rozporki na guziki. Niby fajnie, bajera, ale weź pan za każdym razem rozpinaj to, łącznie z paskiem od spodni i zapinaj. Do lodzika: thumbs up!, ale mimo wszystko częściej po prostu muszę się wylać ;).

Po kilku latach używania prawie wyłącznie tylko takich rozporków naumiałem się sprawnie posługiwać tym dziadostwem. Ale i tak zipper for the win!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 12 Maj, 2011, 16:52:34
ojapierdolę :D epilog mnie rozbroił, mściwyś jest :D batman the avenger ;D ale dobrze mu tak, niechaj dresio nie pyskuje.
mnie wkurwiają wzmaki w studio jakie mam do dyspozycji bo mi suki sprzęgają cały czas... a jak drugi nie sprzęga to nieselektywny i słaby tak, że się nie przebija przez resztę...

i wkurwia mnie zakładanie strun, bo zawsze muszę coś spierdolić...
ostatnio zarysowałem korpus kombinerkami (już załatwiony problem)
a teraz zjebałem imbusa... rewelacyjnie wprost..:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2011, 17:00:15
ojapierdolę :D epilog mnie rozbroił, mściwyś jest :D batman the avenger ;D ale dobrze mu tak, niechaj dresio nie pyskuje.

Takiego nagłego i niesprowokowanego chamstwa dawno nie spotkałem. A było, że kiedyś lałem się w 3mieście na skrzyżowaniu z facetem, bo mnie prawie staranował podczas jazdy. Inni kierowcy też wtedy wysiedli i pogonili typa, bo jechał slalomem jak idiota.
Tym razem sytuacja nie była taka wesoła, bo kolo nie dość, że ewidentnie cisnął na konfrontację, to jeszcze miał koszulkę jakiejś szkółki krav maga... Gdyby mie się coś stało - to co z Szymonem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Maj, 2011, 17:02:51
Daj spokój, Szymo by pomógł i byście dali radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2011, 17:10:47
Jeszcze parę latek ;). Nikomu, a szczególnie rodzicom, nie życzę kalkulacji, które wtedy przeprowadzałem w głowie. Gdybym temat pociągnął, na stówę byłoby zwarcie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 12 Maj, 2011, 17:34:33
całki :okulary: :kaplan: :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Maj, 2011, 18:11:11
w sumie to bat zalatwiles to najlepszym mozliwym sposobem imo - rak se nie ubrudziles (w sumie bo i po co), a kolesiowi prawdopodobnie kolo dupy narobiles (dotkliwiej, nizli bys mial sie z nim pobic), no chyba, ze tamtemu szefowi nie zalezy na tym, jaki wizerunek firmie wystwaiaja jego pracownicy... ;)

co prawda jeden koles u mnie na roku ludzi tak zalatwiajacych problemy okresla terminem 'spoleczniak', ale imo pierdoli glupoty, bo jednak to jest bardziej wyrafinowane i skuteczniejsze, niz argument sily...;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 12 Maj, 2011, 19:07:39
może robił w tej szkółce krav maga jako posługas i popierdalał do sklepu po parówki :D wiesz, będąc w liceum miałem nauczyciela który nosił przynajmniej raz w tygodniu koszulkę z napisem "capoeira" i szczerze, za chuj nie wierzę by ją ćwiczył bo był fest spasiony ;D wiesz, taka pozerka, może i tu tak samo było ;) ale rozwiązałeś sprawę po mistrzowsku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Maj, 2011, 08:59:18
Bo uczę się od najlepszych: Bruce Lee - sztuka walki bez walki. Ponad 30 obejrzeń "Wejścia Smoka" (w kinie!) w końcu się na coś przydaje ;).
Społeczniak - nie widzę w tym określeniu niczego pejoratywnego. Moja żona - to jest dopiero w tym miszcz. A ja, gdzie mogę, tam chamstwo i drobnomieszczaństwo zwalczam godnościom osobistom. Kurde, od każdego z nas zależy jaki ten świat jest.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2011, 10:12:21
ten koles jest dosyc specyficzna postacia, bo jest kibolem-inteligentem. wiesz, na mecze to on idzie sie ponapierdalac, a nie na ogladanie wydarzenia sportowego; kobiety do garow nie przeszkadzac facetom w reszcie zycia, tylko polska katolicka, korwin-mikke, wszelkie "wymysly" typu lesbijki i feministki to proba obalenia istniejacego ladu spolecznego przez brzydkie laski, ktorych nikt ruchac nie chce i sa sfrustrowane i podjudzaja te ladne, podburzaja przeciw facetom, a caly swiat wraz z polska jest kontrolowany i niszczony niczym przez raka przez zydo-masono-komune itp. ale z drugiej strony jest naprawde inteligentnym gosciem i poniekad jest wporzatku (wobec swoich przynajmniej), naprawde widzac go patrzysz i nie wierzysz, ze taki inteligentny facet ma takie poglady. tylko po prostu z takiego srodowiska sie wywodzi i stad to... jak dla mnie fenomen :D
no i jak on to mowi, to to okreslenie JEST pejoratywne :D
http://www.miejski.pl/slowo-Spo%C5%82eczniak w sumie tutaj to nawet prawidlowo opisali, a przynajmniej w tym sensie, w ktorym on uzywa tego slowa (no, moze tu jest troche wezej, bo mowa tylko o policji, zamiast wszelkim 'donoszeniu' gdziekolwiek)...w innym kontekscie sie z nim nie spotkalem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Maj, 2011, 10:15:48
Kumam. Niektórzy są pejoratywni jeszcze zanim się odezwą ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2011, 10:18:12
kurwa, ja tu edytuje pieknie posta, a ty zdazyles juz odpowiedziec :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Maj, 2011, 10:29:57
Widziałem, ale nadal podtrzymuję pogląd ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2011, 10:50:55
spoko, nie zmienilem zasadniczej tresci przeciez, tylko poprawilem forme w jakiej jest wyrazona ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 13 Maj, 2011, 11:26:21
ej o czym wy kurwa mówicie bo załapać nie mogę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Maj, 2011, 12:47:57
O jakichś facetach, generalnie. Jak o facetach - to nic ciekawego :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 13 Maj, 2011, 13:35:04
skoro nic ciekawego to po co gadać o tym ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 13 Maj, 2011, 21:46:55
wkurwia mnie niesamowicie że mam takie blokady twórcze, że co bym nie zagrał, wszystko chujowe. poza tym wraca mi poczucie obcości w stosunku do wszystkiego co mnie otacza. mam ochotę zmienić środowisko, raz się cieszę, że może będę mieszkać w internecie w krakowie od września, a jak byłem dzisiaj w krakowie, spotkałem paru ludzi, to zaraz do mnie dochodzi że to w sumie nic nie zmieni, wszędzie jest kurwa tak samo. no do tego po raz kolejny uświadomiłem się jak bardzo lamię w sztuce gitarnictwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Maj, 2011, 21:49:11
wkurwia mnie niesamowicie że mam takie blokady twórcze, że co bym nie zagrał, wszystko chujowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 13 Maj, 2011, 22:17:52
wkurwia mnie niesamowicie że mam takie blokady twórcze, że co bym nie zagrał, wszystko chujowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Maj, 2011, 08:15:01
To teraz się na to mówi 'blokady twórcze'? Bo kiedyś, to było się po prostu chujowym... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Maj, 2011, 10:37:44
Jestem chujowy... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Maj, 2011, 13:22:08
każdy czasem jest chujowy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 14 Maj, 2011, 13:23:47
Jestem chujowy... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 14 Maj, 2011, 14:27:37
Kurwa, spaliłem jeszcze lutownicę ;/.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Maj, 2011, 18:30:18
Czas na mojego wkurwa, właśnie wróciłem ze sklepu gdzie miałem dzisiaj se PODa kupić i... się okazało, że bank zablokował kartę i chuj strzelił zakupy. Tak więc jestem bez karty, bez PODa i straciłem ponad 3 godziny na cała wycieczkę do sklepu. Idę się nachlać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Maj, 2011, 19:24:22
Spójrz na to z drugiej strony - 3 godziny darmowego świeżego powietrza!

A mój marud na dziś - telewizor nie obsługuje mi NESa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Maj, 2011, 19:42:57
Spójrz na to z drugiej strony - 3 godziny darmowego świeżego powietrza!

A mój marud na dziś - telewizor nie obsługuje mi NESa.
jakto?;o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Maj, 2011, 19:48:40
Pilot nie działa, a bez niego nie włączę kanału AV. Nowy kupię najwcześniej jutro :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Maj, 2011, 19:57:42
nie da sie podpiac kablem antenowym?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 14 Maj, 2011, 20:22:28
...blablabla... Tak więc jestem bez karty, bez PODa i straciłem ponad 3 godziny na cała wycieczkę do sklepu.
Idę się nachlać i stracić kolejnych 6 godzin życia...
fxd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Maj, 2011, 20:40:28
nie da sie podpiac kablem antenowym?

Niestety, nie posiadam. Cóż, wygląda na to, że czeka mnie wieczór z Robem Perke.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Maj, 2011, 13:42:32
Zaspałem na śniadanie.
Łódź - pazura (http://www.youtube.com/watch?v=IJ2kvZpJ_BU#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Maj, 2011, 20:38:39
nie wiem czy mnie to cieszy, czy smieszy czy wkurwia, ale zrobilem sobie skracza na swojej paczce Harley Benton. Jest to o tyle śmieszne / wkurwiające, ze zrobiłem go paskiem do gitary :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 16 Maj, 2011, 10:55:33
pasek a'la kerry king? :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Maj, 2011, 11:58:05
a nie wiem jaki ma kerry, ja mam zwykły skórzany :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 16 Maj, 2011, 12:24:21
HTC Dizajer
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Maj, 2011, 12:28:26
Albo zajzajer - okaże się wkrótce! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Maj, 2011, 12:37:01
DELL, Microsoft Windows XP, Oracle VirtualBox i RAD Embarcadero. Pierdolone zło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 16 Maj, 2011, 12:51:47
Pierdolone zło to akurat kobiety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Maj, 2011, 13:01:31
DELL, Microsoft Windows XP, Oracle VirtualBox i RAD Embarcadero. Pierdolone zło.
Zamień XP na 7 i VB na VMware Playera a Twoje problemy znikną jak sen złoty. ;)

Co tam kobiety. Prawdziwe zło to
PMS
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 16 Maj, 2011, 13:04:54
linux mandriva 10tka...ścierwo kurwa... i wine jebany nic nie działa...

a pms... no... fakt... wkurwia tyż
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Maj, 2011, 13:28:01
DELL, Microsoft Windows XP, Oracle VirtualBox i RAD Embarcadero. Pierdolone zło.
Zamień XP na 7 i VB na VMware Playera a Twoje problemy znikną jak sen złoty. ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg713.imageshack.us%2Fimg713%2F4968%2Fcaptainobvious.jpg&hash=17afe4ff89dd55ed5eb4c346ac09d99027d58cbc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Maj, 2011, 14:02:50
DELL, Microsoft Windows XP, Oracle VirtualBox i RAD Embarcadero. Pierdolone zło.
Zamień XP na 7 i VB na VMware Playera a Twoje problemy znikną jak sen złoty. ;)
(http://img713.imageshack.us/img713/4968/captainobvious.jpg)
No sorasy, ale skoro wiesz że są lepsze narzędzia, to po co korzystasz z gorszych? 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Maj, 2011, 14:10:26
Nie mogę i to mnie boli właśnie :) A Player też słaby ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Maj, 2011, 17:12:39
bo jest w robocie, Kapitanie? ;)
Jakoś mnie takie detale nigdy nie powstrzymały przed używaniem takiego software'u, jakiego chciałem. 8)

A pragnę nadmienić, że pracowałem już w sporej firmie z dress code'em i różnymi takimi. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Maj, 2011, 10:28:41
Asekuracyjni, zamrożeni, pierdzieleni artyści, ze ściśniętą dupą! To może konkrety ;). Widzę ostatnio w newsach kolesia ATB, że wyszła nowa płyta: kolo gra ciągle tak samo jak grał lata temu! Mało tego: znów taki sam "chodzony" teledysk!!
Oczywiście w kwestii zamrożenia artystycznego nikt nie przebije Enyi (akurat dziś kończy 50lat), ale: no, kuuuurwa! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 17 Maj, 2011, 11:23:51
Niezmiennie HTC
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 17 Maj, 2011, 15:31:59
Wkurwia mnie to, że spaliła mi się płyta główna w komputerze i muszę postarać się oddać świeżo zakupiony DDR na Allegro, ale z drugiej strony cieszy mnie to, bo zamontują mi nową płytę z DDR3; w końcu nie będę się wkurwiał, że reverb włącza mi się przez 10 minut :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Maj, 2011, 17:11:32
bat, dzieki temu w oczach zapatrzonych fan(atyk)ow pozostaja tróó i nie wiesza sie na nich psow za komerche pod mainstream ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 18 Maj, 2011, 22:02:09
Kuu*rwa... W piątek mam najbardziej przesrany egzamin na tych studiach :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Maj, 2011, 22:05:35
Zamawiałem struny, były w magazynie. Zapłaciłem za nie, nie ma ich w magazynie i 10 dni w plecy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 18 Maj, 2011, 22:40:50
Wkurwia mnie to, że spaliła mi się płyta główna w komputerze i muszę postarać się oddać świeżo zakupiony DDR na Allegro, ale z drugiej strony cieszy mnie to, bo zamontują mi nową płytę z DDR3; w końcu nie będę się wkurwiał, że reverb włącza mi się przez 10 minut :D
Zapewne odczujesz różnicę między DDR2 a DDR3 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 18 Maj, 2011, 22:57:16
http://forum.sevenstring.pl/hardware/kolumna-czy-monitory/

O takie tematy mnie wkurwiają. I studenty brudasy też mnie wkurwiają :P Śmierdzą, jeżdżą autobusami, wpierdalają zupki chińskie i pierdolą o analizie matematycznej 24 na dobę. O.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 18 Maj, 2011, 23:02:10
I studenty brudasy też mnie wkurwiają :P Śmierdzą, jeżdżą autobusami, wpierdalają zupki chińskie i pierdolą o analizie matematycznej 24 na dobę. O.

kurwa, jutro mam koło z całek ;/ .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 09:00:46
a mnie wkurwiają monety i medale...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 09:32:43
"Nie bądź za słodki, bo cię przeżują, ani za gorzki, bo cię wyplują".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:14:03
bat dobrze prawi, wódki mu polać!... ale to smutne w chuj... :S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:17:26
Smutne? To prosta i doskonała życiowa wskazówka. Gorzej z wykonaniem, fakt, ale większości rzeczy w życiu nie uczy nikt, wersji demo też jeszcze nie ma ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 19 Maj, 2011, 10:18:56
Wkurwiacie mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:24:48
Czochrajbobrawąchaj jaja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:24:50
"większości rzeczy w życiu nie uczy nikt" to wydaje się mieć więcej niż jedno znaczenie ;D
no ale other than that to masz rację... prosta i doskonała wskazówka ale to wykonanie tego, wprowadzenie w życie - to dobija... kurwa o czym my w ogóle mówimy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:25:51
Wreszcie o czymś sensownym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:30:36
sugerujesz iż wiosełka sensu nie mają? :P
nie no tak mówię o tym bo zawsze się na mnie wkurwiają znajomi na imprezach, że po kilku kielonach (albo i bez nich) zaczynam nawijać o sprawach egzystencjonalnych :D widzę, że tutaj też tego nie umiem powstrzymać, mimo trzeźwości ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:33:14
Mają, jak każde hobby ;). Ale nie ma dla mnie sensu pierdolenie typu złamany paznokieć albo uciekł mie autobus. Temat brzmi: "...w życiu...".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:35:09
dobrze gadasz ;D .. w życiu wkurwiają mnie kobiety, które zdradzają faceta mimo jego poświęcenia i dbania o nią... pokrywa się z Twoim stwierdzeniem w opór... i weź to jakoś wypośrodkuj, żeby się taka nie poczuła zbyt pewnie a zarazem nie poczuła zaniedbana... kurwa :S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:40:28
Kobiety (podobno) lubią drani ;). Ale to temat rzeka, lepiej nie zaczynać ;). W życiu cały czas łapiesz balans, takie przejście na linie na drugą stronę wąwozu ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:44:30
zajebista metafora, ale może nie będę tak się zgadzał z Twoimi stwierdzeniami bo wygląda jak wazeliniarstwo ;P
no ale co do tych drani to z drugiej strony nie ma co kształtować stereotypów, muszą być gdzieś te normalne kobiety, bez masochistycznych tendencji, które nie mają nasrane we łbie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 19 Maj, 2011, 10:47:04
Wkurwia mnie to, że zgubiłem imbusa do regulacji D-tunera i teraz mogę sobie go w dupę wsadzić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 10:51:18
Jakub - są fajne 2 książki na ten temat:

"Co mężczyźni wiedzą o kobietach".
"Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy".

Pierwsza jest całkiem pusta(!), a druga:
Spoiler

Wiele nadziei nie zostało ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 10:59:25
Pozostanę optymistą mimo wszystko :S ale przeraził mnie już spis treści... może przeczytam jak wyjdę z biura.. albo... hmm.. nie, lepiej nie, zostanę optymistą i będę wierzył, że mam farta...bardzo głupi jestem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Maj, 2011, 11:03:27
Jak to mówią, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, więc w niektórych aspektach życia lepiej żyć w błogiej nieświadomości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Maj, 2011, 11:14:36
E tam, przeczytałem paręnaście stron i jest póki co całkiem śmiesznie i całkiem do rzeczy, a do tego skierowane do kobiet, nie do facetów, więc czytaj spokojnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 11:25:53
że recepta na przejrzenie sposobu myślenia homo sapiens z cyckami? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Maj, 2011, 11:37:35
Tzn. dla mnie tam póki co nic odkrywczego w tym temacie nie ma ( a zaznaczam, że jestem tylko związkowo upośledzonym maturzystą ), więc nie musisz się tego bać ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 11:39:57
ja maturę miałem w zeszłym roku i może i po spisie treści wnioskując, też odkryć wielkich nie widżę, to boję się zawsze takich treści :S... związek zawsze (poza gitarą) jest najważniejszą kwestią w moim życiu i łapię tripa jak się naczytam takich rzeczy.. że kolejna wytnie numer i się wkurwię... eeh.. życie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 12:41:12
związek zawsze (poza gitarą) jest najważniejszą kwestią w moim życiu

Ale życie uczy, że to błąd. Poza tym "związek" to idea. Jeśli więc chcesz, to rób coś dla kogoś konkretnego, nie dla "związku" - ale zachowaj siebie. Odwrotnie: źle, źle, źle. Gwarantuję osobiście ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 12:53:34
No mądrze powiedziane, dla samej idei faktycznie nie ma co się pocić (przynajmniej nie tu) a jeśli jest ktoś konkretny dla kogo warto się starać cokolwiek robić. W istocie właśnie o to mi chodziło, bo nie zadowolę się "byle czym" z resztą tak jak każdy jak sądzę. Poza tym, życie już trochę moich poglądów w tej kwestii zdążyło zweryfikować... tripów by starczyło na mega dlugą i żenująco dzwiną komedię pseudoromantyczną.. . jakoś i tak idę w zaparte, że znajdę taką jedną która nie będzie odpierdalać schizów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 13:18:08
Nie spiesz się więc ;). Najgorsza sprawa: kiedy już jesteś pewien, że znalazłeś - występuje wielokrotnie obserwowane zjawisko totalnej zmiany osoby po ślubie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 13:35:52
szczerze to z obserwacji widzę, że nie trzeba ślubu, wystarczy, że ludzie zaczną sobie niewiadomo co obiecywać, często paradoksalnie jest tak, że zmienia się osoba, która najwięcej obiecywała.. i wszystko idzie w pizdu. no ale to kwestia indywidualna uzależniona dojrzałością i ogólnie podejściem do życia imho. a pośpiech nie jest najlepszym doradcą tu też masz rację, nie mniej powagi w podejściu nie zmienię ;D jestem tak zaprogramowany
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 13:45:00
jestem tak zaprogramowany

Stary, jest jeszcze ratunek dla Ciebie ;):

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmoviechat.files.wordpress.com%2F2007%2F12%2F350198-red_pill_or_blue_pill.jpg&hash=93e38e6cd3cea78b42dc5961566bd85039b319f9)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 13:47:28
ibuprom i tabcin? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Maj, 2011, 14:02:54
Cyjanek i Viagra ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 14:03:44
Good point, panowie.

Weź czerwoną, ale prawdopodobnie będziesz musiał ją dobrze popijać, całe życie ;). Weźmiesz niebieską, kup całe opakowanie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:13:03
że niby blue one tak kiepsko działa, że potrzeba całego opakowania? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 14:15:57
Żeby pozostać w iluzji, mimo ewidentności dowodów ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:26:23
przy mocnej autosugestii i dużej ilości niebieskich to można by sobie nieźle "podbudować ego" ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 14:29:53
BTW, to myślałem, że wymyślą im jakieś naprawdę zajebiste nazwy handlowe... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:39:06
masz na myśli te piguły? no weź, nazwy są mega kewl. Chociaż na niebieską mogłoby być coś w stylu "king size" albo "mr.big" (chociaż tutaj już ktoś wcześniej podpierdolił nazwę na batoniki... tzn. nie wiem czy wcześniej, zależy kiedy puścili piguły w obrót ;)) ooo albo wiem! "Tiny terror" :D wersja limitowana dla entuzjastów orange! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 19 Maj, 2011, 14:39:14
Nadal mnie wkurwiacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:41:47
czym? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Maj, 2011, 14:48:51
Pierdoleniem, ale fajnie się to czyta ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:51:56
przecie my jedynie wypowiadamy się na temat... tzn trochę śmy się w szczegóły zagłębili no ale still - w temat ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Maj, 2011, 14:52:45
Fixed:

czym? :D <skręcając koszulkę na klacie>

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 14:55:05
 ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 19 Maj, 2011, 17:10:57
Wkurwia mnie że mi sygnał ucina przy cichszym graniu i nie wiem czego to jest kwestia... Pewnie tego że wpinam wiosło w basowego Ashdowna z fuzzem w pętli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Maj, 2011, 18:42:26
dlaczego po przejrzeniu tego spisu tresci mam wrazenie, ze autorce plci sie pojebaly i wszedzie, gdzie jest 'kobieta' powinno byc 'mezczyzna', gdzie 'mezczyzna' - 'kobieta', gdzie 'zolza' - 'skurwiel' itp?:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 19 Maj, 2011, 19:47:28
odpowiedź masz na początku wypowiedzianego przez Ciebie zdania ;p - autorka ;D bez jakiegoś mega szowinizm ofc ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 19 Maj, 2011, 19:50:06
Wkurwia mnie to że nie mam już kasy żeby sobie sfinansować customowego Regiusa 7 na którego mam gas od pińciuset lat... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Maj, 2011, 20:34:35
dlaczego po przejrzeniu tego spisu tresci mam wrazenie, ze autorce plci sie pojebaly i wszedzie, gdzie jest 'kobieta' powinno byc 'mezczyzna', gdzie 'mezczyzna' - 'kobieta', gdzie 'zolza' - 'skurwiel' itp?:P

Po przeczytaniu pierwszego rozdziału pragnę zapewnić, że, imo, nic się autorce nie pojebało w tej kwestii.


Ed. jak Wuj!

W niewypowiedziany sposób wkurwia mnie fakt, że wszystko musi być teraz w tym pierdolonym 3D i nie ma kurwa możliwości obejrzenia niektórych rzeczy nie w 3D, chyba, że w jakimś chujowym kinie na drugim końcu miasta raz/dwa razy dziennie -_-

A narzekam na 3D nawet nie dlatego, że jest do dupy, tylko dlatego, że potrzeba do niego tych cholernych okularów, które nijak nie są kompatybilne z normalnymi.

A chciałem tylko obejrzeć Piratów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 23 Maj, 2011, 16:48:27
Pękła mi guma i to z tyłu ;/ .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Maj, 2011, 16:53:09
Bo do pedalstwa są specjalne, wzmacniane :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2011, 16:54:02
Pękła mi guma i to z tyłu ;/ .

Nie lękaj! Nawet jeśli miałeś ją w środku, jak rozumiem - to dzieci z tego nie będzie!
Na drugi raz, pamiętaj: zakładamy dwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 23 Maj, 2011, 16:56:21
No miałem 2, ta z przodu dalej się trzyma, a ma chyba z 3 lata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2011, 16:56:56
Zdejmujesz tylko na sikanie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Maj, 2011, 17:10:47
Bo do pedalstwa są specjalne, wzmacniane :D
W brązowej paczce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 23 Maj, 2011, 17:32:57
zakładamy dwie.
skoro jedna daje 95% pewności, to dwie analogicznie 190% ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 23 Maj, 2011, 17:43:25
NIE WIEM O CO WAM CHODZI, JA MIAŁEM CIĄGLE NA MYŚLI OPONY ROWEROWE ;S.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Maj, 2011, 17:59:19
Oj, ja też nie wiem. Chciałem napisać "do pedałowania"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Maj, 2011, 19:09:56
NIE WIEM O CO WAM CHODZI, JA MIAŁEM CIĄGLE NA MYŚLI OPONY ROWEROWE ;S.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.se.pl%2Fs%2Fphotos%2Fthumbnails%2F111592%2Fkarol_strasburger_300x250_crop.jpg&hash=b804e87f3f9a7e51ebffdbd49090125755555d97)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 23 Maj, 2011, 19:17:45
Pękła mi guma i to z tyłu ;/ .
Nie lękaj!
Wuju, jak to?! A AIDS?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 23 Maj, 2011, 21:56:38
przydaje się raz na 0.5 roku

To dość często :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 23 Maj, 2011, 22:15:32
ja tak samo, przez cały rok, aczkolwiek 18 km nie robie, 4 km w obie strony, + randomowe dojazdy. średnio tak 5km dziennie minimum. chociaż i były takie dni, że z 30 się robiło, 50..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2011, 08:55:48
Pękła mi guma i to z tyłu ;/ .
Nie lękaj!
Wuju, jak to?! A AIDS?!

No nieeee, przyjaciołom nie robi się takich rzeczy :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 24 Maj, 2011, 22:57:24
Pękła mi guma i to z tyłu ;/ .
Nie lękaj!
Wuju, jak to?! A AIDS?!
No nieeee, przyjaciołom nie robi się takich rzeczy :D.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pietras93 w 24 Maj, 2011, 23:34:51
Coca Cola - Bo przyjaciołom się UFO (http://www.youtube.com/watch?v=ErJoKICuy2U#) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Maj, 2011, 14:13:28
Piętro lub dwa wyżej jakiś DEBIL wierci w ścianie.
Od miesiąca.
Rozpierdala mnie to.
Kurwa, co on tam robi? Po takim czasie musi mieć ściany jak ser... No chyba że wierci w betonowej ścianie nośnej wiertłem do drewna...
Gram w domu na sucho, bez żadnego ampa, więc jebany kretyn znacznie utrudnia mi życie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Maj, 2011, 14:24:14
wyobraź sobie że to blasty, lepiej Ci się będzie grało
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2011, 14:28:41
To pewnie ten debil co mieszkał nade mną i wyprowadził się z rok temu... ;). Te same pytania sobie zadawałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Maj, 2011, 14:40:05
Czasami jak gram głośno na gitarze to sąsiad nade mną wierci mi na złość na następny dzień o 8 rano.
Raczej mnie to nie rusza bo i tak śpię w stoperach, ale współlokator mi opowiadał :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Maj, 2011, 14:49:35
Normalnie czasem mnie bierze żeby sprowadzić tego 180W Ashdowna do chaty, ale problem leży w tym że nie mieszkam "u siebie", więc poza wkurwieniem sąsiadów bym pewnie jeszcze wyleciał :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Maj, 2011, 18:39:02
20W BASH wystarcza ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Maj, 2011, 20:07:17
ha, odkąd kupiliśmy mieszkanie każdego wolnego dnia jeden z sąsiadów (jeszcze nie wiem który) robi jeden nawiert trwający kilkanaście sekund. Robi go o godzinie 7 rano, co zapewnia traumatyczną pobudkę. Niestety robi to na tyle nieregularnie i krótko, że nie zidentyfikuje który to. Na szczęscie który by to nie był, to są na tyle starzy, że już nie zdążą mnie skutecznie sprowokowac do jakichkolwiek radykalnych kroków :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Maj, 2011, 20:26:19
Ja sobie ustawiłem death metalowy dzwonek do budzika więc sąsiedzi mogą myśleć, że też co rano sobie wiercę ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Maj, 2011, 20:30:32
Kiedyś miałem pożyczony od kumpla telefon, koleś miał jako dzwonek ustawiony jakiś kawałek Impaled Nazarene, co mnie mocno przeraziło gdy pierwszy raz ktoś do mnie zadzwonił, tym bardziej że miało to miejsce gdy jeszcze spałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Maj, 2011, 21:10:47
Polecam to na dzwonek:

Amazing Metal Screams (http://www.youtube.com/watch?v=FSdUbSPYOBo#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 26 Maj, 2011, 22:39:52
kurwa padłem :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Maj, 2011, 12:03:02
Jakiś czas temu wymysliłem sobie, żeby te wrzaski Jensa ustawić  jako dzwonek jak sobie wymienię telefon (teraz mam taki zabytek, że sie nie da).


Omlet >  Twój sąsiad, to ktoś w tym stylu?

nic smiesznego wiertla (http://www.youtube.com/watch?v=b5FKnK7TaUc#)


Przypomniało mi się jak kiedys sąsiadom z góry po całonocnej ekstremalnej libacji odpłaciłem się puszczając o 7 rano "Demanufacture" rozkręcone na full.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 27 Maj, 2011, 12:29:22
Ciężarki ołowiane do wyważanie kół mnie mocno dziś wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2011, 12:41:36
Ćwiczyłeś nimi wczoraj zamiast hantelków i tera nie chcą z powrotem wejść na miejsce? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 27 Maj, 2011, 13:01:49
Ćwiczyłeś nimi wczoraj zamiast hantelków i tera nie chcą z powrotem wejść na miejsce? :P

Nieeee, raczej to, co wyprawia się w naszym pojebanym kraju...i to co się dzieje w pojebanej, dekadenckiej europie...Wyobraź sobie, że w takiej Austrii, Niemczech, Słowenii nie wolno mieć ołowiem wyważonych kół...a u nas kurwa montują tylko ołów na stalówkach LOL! I przypierdalają nam mandaty...po 50E od koła...ARGHLOL!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2011, 13:30:32
Siedź na dupie, nie daj się skusić tej zepsutej szwabskiej europie!!! Ew. na allegro kup plombownicę i daj jubilerską sygnaturkie, że są ze srebra, tylko przykurzone!


ED:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 27 Maj, 2011, 15:26:44
Alu poza wyglądem i lekko lepszym chłodzeniem hamulców niczego nie dają. Poza tym, że się gną, niszczą i wkurwiają moje oko!!! Aaaaaaaaaa!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2011, 15:29:37
Obniżając wagę elementów ruchomych - są też przyjaźniejsze dla zawieszenia, deko może i spada spalanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 27 Maj, 2011, 15:46:06
Obniżając wagę elementów ruchomych - są też przyjaźniejsze dla zawieszenia, deko może i spada spalanie.

Tak? To sobie sprawdź ile waży felga alu (zwykła), a ile stalowa, to się zdziwisz. Alus potrafi być nawet 2kg cięższy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2011, 15:48:30
To jak z pytongiem i cyckami - piękno ma swoje minusy ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Maj, 2011, 22:12:08
http://www.hotmoney.pl/artykul/praca-armia-polskich-urzednikow-rosnie-w-sile-19879
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 03 Cze, 2011, 16:08:05
allegro mi świruje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Cze, 2011, 20:50:46
1. Studenci dzienni żyjący przy cycku, marudzący jak to im cięzko z kasą.

2. Dorośli, pracujący ludzie, ktorzy nie mają żadnego zabezpieczenia na życie i generalnie byle do pierwszego

3. Brak poczucia winy i moralnosci. Głównie w odniesieniu do powyższych
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 03 Cze, 2011, 23:13:47
Hot rails pod mostem nie zrobił mi ze strata lp ;<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 04 Cze, 2011, 02:40:01
Wkurwia mnie to że nie umiem równo grać i nawet metronom mi średnio w tym pomaga :/ Muszę wałkować jeden riff przez dziesięć minut żeby zaczęło mi wychodzić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Cze, 2011, 09:55:32
Wkurwia mnie, że byłem wczoraj na rozmowie w sprawie pracy i choć poszedłem z odpowiednim nastawieniem, przygotowany na najbardziej niespodziewane pytania,  zeżarła mnie trema  i chyba chuj z tego będzie....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Cze, 2011, 11:30:09
Wkurwia mnie to że nie umiem równo grać i nawet metronom mi średnio w tym pomaga :/ Muszę wałkować jeden riff przez dziesięć minut żeby zaczęło mi wychodzić...

Trening czyni mistrza ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 05 Cze, 2011, 22:51:43
Zacząłem łysieć... Wkurwia mnie to straszliwie, bo zapuszczam te kudły już prawie 4 lata...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 05 Cze, 2011, 22:58:32
Ja też... tyle, że nie ścinam włosów od 12 lat :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Cze, 2011, 23:05:20
Ja też... tyle, że nie czeszę włosów od 12 lat :P
fixed ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Cze, 2011, 23:10:04
Terror nie bądź taki do przodu. Na miejscu Oskara teżbym nie czesał kłaków. Oh wait...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 06 Cze, 2011, 11:20:15
Nie czeszę od 7 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 07 Cze, 2011, 21:51:31
A mnie najbardziej wkurwia ze od 6ciu jebanych lat, w zadnym miescie w ktorym przebywałem, nie moglem znalesc chociaz jednego bandu, ktory by napierdalal na poziomie, profesjonalnie, chcial miec z tego zyski, chcial sie rozwijac i jezdzic w chuj-wie-jak-daleko na gigi. Tylko sie musze meczyc z samymi cipami. HATE.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Cze, 2011, 00:57:44
Wy to macie problemy... ja się cieszę że w ogóle mam z kim grać :D

A co mnie wkurwia? Jebany upał - nawet teraz jest tak gorąco że zaraz zdechnę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 10 Cze, 2011, 15:54:54
niemożebnie smuci mnie moja nieobecność na sonisphere   :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Cze, 2011, 16:59:04
Nie martw się.
Poza devinem i Made of hate ;) gra samo cioterstwo tam.
Ewentualnie poza motorhedem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 10 Cze, 2011, 17:04:29
I Mastodonem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Cze, 2011, 17:07:36
Trochę naciągana opinia, ale niech już zostanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 10 Cze, 2011, 17:33:30
No ja mam troche inną miarę od ogółu forum : P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Cze, 2011, 21:42:04
Wkurwia mnie jak chcę coś zalicytować na allegro i ktoś sekundę przed końcem aukcji przebija mnie o 5zł. Raz tak było w przypadku epifona LP 7 i przed chwilą ktoś sprzątnął mi isp decimatora sprzed nosa.. Może to i lepiej, przynajmniej nie wydałem kasy ;]

ps- ma ktoś może jakiego sprawdzonego snajpera do aukcji? W necie jest tego sporo ale nie chcę sam sprawdzać który działa poprawnie, a który przekazuje komuś moje hasło do allegro..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 10 Cze, 2011, 22:11:18
@terromuzik - www.snip.pl (http://www.snip.pl) - używałem, jest ok :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: guzie w 10 Cze, 2011, 22:40:57
czy jak się ma skodę octavię to koniecznie trzeba podrasować se ten samochód zapalając światła przeciwmgielne zamiast mijania? bo od razu wszyscy się nabiorą, że to ksenony, albo tak nisko zawieszone porsche popierdala? a może żarówki bioro mniej prundu? co to ma być, co to za wieśniaki jebane so? jakaś nowa subkultura? od ruskich to przyszło czy to nasz krajowy pomysł, tak jak klaskanie w samolocie jak uda się wylądować? gdzie jest policja na tę hołotę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Cze, 2011, 23:31:18
Włosi też klaszczą. ;)

Ja tam się cieszę, że w ogóle mają jakiekolwiek zapalone. Do niektórych nawet ta idea nie dociera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 11 Cze, 2011, 01:19:46
do niedawna miałem w zwyczaju miganie długimi do kierowców jadących bez świateł, ale odnoszę wrażenie że jest ich coraz więcej, może jak przestanę mrugać ludzie zaczną jeździć ze światłami..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Cze, 2011, 08:24:40
Rzadko się udzielam w tym temacie, a jeszcze rzadziej całkiem na serio, ale tym razem ledwo z wkurwu wyrabiam, mianowicie: drechy. W ciągu jednej nocy zdołali mnie doprowadzić do furii dwa razy z czego za drugim, jak spokojny i niewielki człowiek jestem, ze trzy koleżanki i jeden kumpel mnie trzymali(ły), żebym skurwysynowi w SKMce nie wypierdolił w pysk kilka razy. -___-

Szmaty z żałosną namiastką honoru polegającą na tym, że nie wyskoczą od razu na dziewczynę, poza tym zero zasad skurwysyny, ot co.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Cze, 2011, 01:13:18
Trza było napierdalać. Ja bym pewnie uciekł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Cze, 2011, 19:48:09
kurwa...tez nienawidze jak jakis chuj za mna (jeszcze pol biedy, jak sie z jakims debilem mijam, to tylko chwilka jest wtedy) ma te jakies zjebane niebieskawo-biale swiatla co napierdalaja jak dlugie, zwlaszcza jak jest noc i jedzie taki skurwiel za mna i kurwa nic nie widze tak z lusterka napierdala. kurwa nic tylko sie kurwa zatrzymac, bo sie tak jechac nie da, jak nie widzisz, co sie przed toba dzieje... a taki wtedy jeszcze kurwa wielki zdziwiony i wyskoczy z ryjem, jak go zmusisz do wyprzedzenia i kilka razy mu tak od tylu blysniesz chocby na chwile, co by poczul, jak to jest - kurwa taki samochod z takimi swiatlami to normalnie neizdalny do poruszania sie po drogach jest, sprawia realne zagrozenie i powinno to ostro scigac, ja pierdole jak mnie zawsze krew zalewa jak taki chuj sie gdzies znajdzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 13 Cze, 2011, 20:05:15
Rzadko się udzielam w tym temacie, a jeszcze rzadziej całkiem na serio, ale tym razem ledwo z wkurwu wyrabiam, mianowicie: drechy. W ciągu jednej nocy zdołali mnie doprowadzić do furii dwa razy z czego za drugim, jak spokojny i niewielki człowiek jestem, ze trzy koleżanki i jeden kumpel mnie trzymali(ły), żebym skurwysynowi w SKMce nie wypierdolił w pysk kilka razy. -___-

Szmaty z żałosną namiastką honoru polegającą na tym, że nie wyskoczą od razu na dziewczynę, poza tym zero zasad skurwysyny, ot co.
Chuje i tyle. Jeszcze kibloe to chuj tam. Znam paru i są spoko. Ale tacy co stoją pod blokiem piją Foxy i JP JP. To tylko lać. A najlepsze, że wybiegają w 6ciu na jednego. I później jeszcze przypał wśród ludzi robią, że chcą tylko pogadać a ty się osrywasz albo coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Cze, 2011, 21:26:42
A mnie wkurwiają te gejowe pioseneczki co wrzucacie w utwory dnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 13 Cze, 2011, 22:37:52
a mnie polibuda i to, że chyba jestem za głupi na mój kierunek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Cze, 2011, 22:59:06
a mnie polibuda i to, że chyba jestem za głupi na mój kierunek


btw. co męczysz ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 13 Cze, 2011, 23:13:29
autokurwamatyka i robokurwatyka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Cze, 2011, 23:21:44
UU, no to współczuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Cze, 2011, 23:47:53
A mnie wkurwiają nieuczciwi (byli) pracodawcy i fakt, że o każdy należny nam grosz trzeba walczyć przy pomocy radcy prawnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2011, 00:14:20
A mnie wkurwiają te gejowe pioseneczki co wrzucacie w utwory dnia.

A tera? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Cze, 2011, 00:37:53
Dalej.
Tyle pięknych kawałków FF, a ty wybrałeś jakieś disco :(
Będę musiał dzisiaj czatować na północ i wam zapodać coś Anaal Nathrakh z nowej płyty bo niebezpiecznie gejowo jest w tamtym temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 14 Cze, 2011, 00:50:36
tylko brutal-death-black-power-speed-techincal się liczy !
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Cze, 2011, 00:59:24
zapomniales dodac roznych tr00 nordic itp :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Cze, 2011, 01:02:33
Brutal veryfastnotslow metal FTW!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 14 Cze, 2011, 01:22:54
A mnie najbardziej wkurwia ze od 6ciu jebanych lat, w zadnym miescie w ktorym przebywałem, nie moglem znalesc chociaz jednego bandu, ktory by napierdalal na poziomie, profesjonalnie, chcial miec z tego zyski, chcial sie rozwijac i jezdzic w chuj-wie-jak-daleko na gigi. Tylko sie musze meczyc z samymi cipami. HATE.

Trudno się z Tobą nie zgodzić, choć na forum u nas trochę się ludzi znajdzie akurat ;) Niestety jest to ogromny problem, tak samo u mnie. Jak byłem młody to wydawało mi się, że w huj ludzi do grania jest w okolicach. Jak podrosłem to okazuje się, że nie ma z kim grać, żeby zdawał sobie sprawę jakie koszty niesie ze sobą granie i że nie można napierdalać po dużych gigach i studio na combie Line6 SpajderII i gitarze corta X6. W ten sposób odsialiśmy szukając garowego i wokalu bardzo dużo ludzi, bo co z tego, że grają, jak trzeba do nich dopłacać? Sesyjnych to akurat mam tutaj kilku... Ale to nie w tym rzecz. I stanęło na naszym pięknym powiedzeniu  - "granie jest, ino grać ni ma komu!". Dla nieświadomych co to oznacza wytłumaczę tylko, że tylko samo co "praca jest, ale nie ma kto pracować". Nie powiem, że mnie to wkurwia, ale smuci. A wkurwia to podejście 'wejdźmy do studio!' - po czym mija 5 lat i zespół jest na tym samym poziomie - mówienia 'wejdźmy do studio' ... sorry, wszystko kosztuje, nic za darmo, kurna nie ma. Nie ma kasy? to wypierdalać do roboty zarobić na sprzęt, żonę, kochankę, gumową lalę, paliwo do auta, studio i wydanie demówek, a nie pierdolić, że nic się nie da zrobić ... (to taki mój monolog, nie bierzcie do siebie :P). amen.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2011, 08:39:09
+1 i tyle!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Cze, 2011, 14:39:46
O, wymyśliłem co mnie jeszcze wkurwia. Mógłbym się nauczyć konkretnych growli i screamów, ale nie mam gdzie, bo matka pracuje w domu i siedzi w pokoju obok właściwie 24 godziny na dobę. I o ile wiosło toleruje w 100%, o tyle nagłe moje darcie japy na pełny regulator już nie przejdzie, zwłaszcza w przypadku screamów.

Wyprowadziłby się człowiek, tylko za co? A od Października studia i zapewne muzyczna, czasu na pracę zero.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: PablosPortos w 14 Cze, 2011, 19:02:24
stary, growluj w parku, teraz ciepło jest
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Cze, 2011, 19:09:16
Do Tworek albo na wytrzeźwieniówkę mnie odeślą i tyle będzie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Cze, 2011, 19:11:36
BTW ostatnio robiąc zakupy w sklepie dla biednych biedronce :D Przyuważyłem kolesia w słuchawkach, który sobie jak gdyby nigdy nic śpiewał po francusku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Cze, 2011, 19:13:10
Nie masz jakiegoś znajomego bandu który by Ci salkę do ćwiczeń użyczył? Dołożył byś się kilka dyszek do rachunku to na pewno by się zgodzili. Jakby mieli jakieś solidne nagłośnienie to byś mógł sobie ćwiczyć z podkładem itp. Ktoś z forumisiów może by Ci pomógł w znalezieniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Cze, 2011, 19:16:27
Kombinowałem, ale wszyscy znajomi grają w salce gdzie pracuje nasz wspólny znajomy/z synem właściciela. Ale w sumie może nocki jakoś ogarnę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 15 Cze, 2011, 00:16:39
Wkurwia mnie to, że po zakończonym roku akademickim wracam do swojego rodzinnego miasta w którym ludzi do KONKRETNEGO (a nie jakieś piździ miździ, mam 20 watowy piłej i mama mi nie pozwala) grania jest 2, w tym ja. Pałker który dojeżdża z innego, ale często mu się nie chce/zachla/nie ma pieniędzy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 15 Cze, 2011, 00:57:18
Mnie wkurwia, że nie mam wokalu jak Coverdale, a bardzo bym chciał mieć. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2011, 08:21:58
A mnie wkurwiają te gejowe pioseneczki co wrzucacie w utwory dnia.

A tera? ;)
Dalej.
Tyle pięknych kawałków FF, a ty wybrałeś jakieś disco :(

Ano, słucham tego cały tydzień... Zarwałem sen i życie rodzinne, siedziałem ze świeżo zsynchronizowanym zegarem, przygotowanym postem i palcem na myszce, bo chciałem ulżyć Twoim skołatanym nerwom, ale nie dałem/eś rady ;). Teraz Twoja kolej ;).

A w temacie, BTW, to wkurwia mnie ślepa uliczka w jakiej siedzi śmierć metal - i sam tego nie widzi. Kapele grają tak samo, nawet miksowane są już z szablonu. Nic mnie nie zaskoczyło od czasu rządów Tuska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 15 Cze, 2011, 11:32:04
Trza nam zatem napierdalać niczym dismember, bolt thrower czy entombed :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 15 Cze, 2011, 11:35:57
bolt thrower
:headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 12:33:27
wkurwia mnie epidemia traszu i hejwi, tj. białych najek za kostki, katan, tapiru i chuj wie czego.. wszyscy w tej subkulturze wyglądają tak samo.
@ batman - co do deathu no to hmm zależy które kapele, jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną. jakie kapele konkretnie masz na myśli?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 15 Cze, 2011, 12:37:44
jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną.
Opeth wypłynął i nawet dalej dryfuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2011, 12:43:54
@ batman - co do deathu no to hmm zależy które kapele, jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną. jakie kapele konkretnie masz na myśli?

Oj, tam, te co tu są wrzucane + cokolwiek w gatunku wyjszło w ostatnim okresie. Nawet moi kolesie pojechali do Hertza i finalnie brzmią z dupy, nie odróżnisz kto to. Mieć swoje brzmienie w dm - to chyba celowo coś zjebać trzeba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Cze, 2011, 12:44:56
jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną.
Opeth wypłynął i nawet dalej dryfuje...
Opeth to chyba z rnb...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 12:51:33
jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną.
Opeth wypłynął i nawet dalej dryfuje...
ok ale Opeth to wyjątek, im bardziej zjazzowany death tym mniej ma zwolenników, patrz na Cynic już mniej wypłynął, a np. czy zna ktoś z was Coprofago?

@Tolein - why?
@Batman - no ok ale co takiego np. chciałbyś w deathie usłyszeć czego w nim na razie nie ma? serio pytam, może potraktuję to jako wskazówkę bo sam gram death ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2011, 13:19:57
jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną.
Opeth wypłynął i nawet dalej dryfuje...

Jakieś skojarzenia tu mam z kupą, nie wiem, czy nie słuszne ;).

@Batman - no ok ale co takiego np. chciałbyś w deathie usłyszeć czego w nim na razie nie ma? serio pytam, może potraktuję to jako wskazówkę bo sam gram death ;D

Pewne gatunki się kiszą we własnym sosie. I nic się nie zmienia dekadami. Np. reggae - czy w radio, czy nawet u Wojewódzkiego coś "nowego" wypłynie: aaaaaaa! drę oczy i mówię do Żony: czy oni naprawdę nie mogą CZEGOKOLWIEK zmienić?? Dajcie, kurwa, puzon i tarę, ale nie to, co wasze dziady!!! (Ale się wkurwiłem :D). I mam wrażenie, że to samo zaczyna dziać się z DM: wyskakuje mie gdziekolwiek "nowa" kapela: nieeeee, wszystko to już słyszałem! Co byłem na "wieczorku DM" w pobliskim pubie: ni chuja bez zegarka nie szło poznać czy grają jeszcze ci pierwsi, czy to już gra "gwiazda" :D.

Słowo "cokolwiek" jest kluczowe. Nieraz dobrze robi np. sięgnięcie do korzeni muzyki, a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku. Żeby po drugiej stronie głośnika było czuć, że ziomy kombinują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 13:39:42
Bat! dobrze gadasz! polać wódki!
podsunąłeś mi pewien patetn Stary i muszę teraz gdzieś zadzwonić ;p zobaczymy jak wyjdzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dawson w 15 Cze, 2011, 13:42:57
Ja się osobiście zgadzam, ale zauważcie że większość publiki która słucha DM (mogę się mylić) są tzw. true  ... jak wsadzisz za kapke innowacji to zjedzą Ci kota i spalą dom :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Cze, 2011, 13:52:04
Wuju też nie cierpię reggae - jak usłyszysz jeden kawałek, to tak jakbyś usłyszał wszystkie utwory wszystkich regałowych kapel...
Dowód, że  to sie da zagrać zupełnie inaczej:
LINK (http://www.mojvideo.com/video-07-12-09-therapy-nurse-09-10-deep-sleep/758e668d5541043bd8ec)
W ogóle nie brzmi jak reggae, a jednak rytm typowy dla tego gatunku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 13:52:42
to ortodoksyjni wyznawcy szewdzkiego piłowania, dla nich wystarczą blasty i przester ;p my mamy na myśli entuzjastów innowacji i niszowej, trudniejszej w odbiorze muzyki ;) jest ich mniej no ale tylko taka muzyka ma sens która do czegoś dąży i idzie do przodu.
mnie osobiście wkurwia podejście "jestem tru a ten zespół ssie pałe bo mają skrzypce i klawesyn do blastów"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dawson w 15 Cze, 2011, 14:10:52
Jakubie ja się w 100% z Tobą zgodzę, mówię tylko jak jest bo z kapelą mimo że to pedalski metal (ale nie HIM :) ) przemierzyłem na trasach pół europy i powiem Ci że wszędzie znajdywała się banda dupków w białych adidaskach, spodniach opinających jaja, koszulką jakiegoś true bandu i jak słuchali jak gramy to kręcili główkami (ale nie w rytm muzy) że jak my beszcześcimy metal dodając do tego np melodyjne refreny czy zmieniając metrum czy cokolwiek ... no cóż :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 15 Cze, 2011, 14:17:30
jest też wysyp kapel łączących death z jazzem ale jest to na tyle niszowe, że chyba nigdy nie wypłyną.
Opeth wypłynął i nawet dalej dryfuje...

Jakieś skojarzenia tu mam z kupą, nie wiem, czy nie słuszne ;).
Poskładałeś mnie tym komentarzem. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 14:20:38
zwykli ignoranci ;) nie ma co się nimi przejmować a tymbardziej dostosowywać swojej muzyki do takich idiotów, chyba, że strasznie Ci zależy na sprzedaniu nuty, to im prostsze i głupsze tym lepsze, wiadomo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dawson w 15 Cze, 2011, 14:28:31
Jakbym miał w tym swój cel to grałbym na weselach :) ... po prostu mówię jakie są realia, ogólnie nie mój target i w dupie to mam:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 15 Cze, 2011, 14:28:35
Trzeba robić swoje. Nie nastawiać się np. "Napiszę kawałek jak Cannibal Corpse itd.". Graj to co ci w duszy gra a będzie oryginalne i możliwe, że fajne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 14:39:21
@dawson - i slusznie ;)
@Thoth - znajomy oraz perkusista z projektu do którego mam dołączyć powiedział mi coś zajebistego ostatnio, że sporo osób zapomniało, że muzyka to nie wyścig i tak na prawdę podstawą jest własny styl, w tym się nie musisz ścigać bo i tak będziesz w tym najlepszy, grunt to robić swoje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Cze, 2011, 15:02:56
A mnie wkurwiają te gejowe pioseneczki co wrzucacie w utwory dnia.

A tera? ;)
Dalej.
Tyle pięknych kawałków FF, a ty wybrałeś jakieś disco :(

Ano, słucham tego cały tydzień... Zarwałem sen i życie rodzinne, siedziałem ze świeżo zsynchronizowanym zegarem, przygotowanym postem i palcem na myszce, bo chciałem ulżyć Twoim skołatanym nerwom, ale nie dałem/eś rady ;). Teraz Twoja kolej ;).

A w temacie, BTW, to wkurwia mnie ślepa uliczka w jakiej siedzi śmierć metal - i sam tego nie widzi. Kapele grają tak samo, nawet miksowane są już z szablonu. Nic mnie nie zaskoczyło od czasu rządów Tuska.
Tyle gadania, tyle wszystkie a taki mhrok lama wrzuca nam tu jakieś dziewczęce przyśpiewki :/

A ja powiem ci Bacie, że gówno prawda. Jak nie siedzisz w DM to wszystko będzie brzmiało tak samo.
Tak jest z wszystkim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 15:18:24
jest jakiś schemat, to fakt, ale on musi być powtarzany by nadal był to death.
np deeds of flesh i pierwszy album decrepit birth to niemal ten sam styl, i chuj z tym, zajebiście mi się to podoba.
trzeba w tym siedzieć i tu się zgodzę z dexem.
nie mniej zdarza się też sporo nieudolnych kapel powielających najprostszy prymitywny wręcz szkielet muzyki deathowej przez co brzmi to bardzo płytko i kompletnie bez polotu... tu się zgadzam z batem.
nie mniej death metal to death metal, kocham to najbardziej i nie będę generalizował ani podpisywał się pod tym, że zdycha, nadal jest zajebiście dużo osób którzy potrafią wrzucić w to coś nowego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2011, 15:45:11
Pany, nie stoi tu, że DM zdycha. Bo jeśli już jesteśmy przy reggae ;), to pińcet lat grają tak samo i... grają dalej. Niech se diabły/szatany też popierdalają swoją nutę, ale mówcie mie, że aktualnie death bardzo się rozwija w nowych kierunkach.

Jak nie siedzisz w DM to wszystko będzie brzmiało tak samo.
Tak jest z wszystkim.

Dexterek, słucham metalu 3 lata dłużej niż masz w profilu (to nie protekcjonalność, tylko przykład), więc trochę tego gówna poznałem i widziałem, jak się rozwija. Potrafię skumać i subtelne różnice. Ale na zasadzie wąchania włosów z cipki: te są 3mm bliżej dupy rwane :P, to ja się nie bawię w argumenty, że dm jest w szczytowej fazie przełomu, a zastój to ewidentna herezja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Cze, 2011, 16:25:57
Ale bat, prawda jest taka, że jak Deathowcy kombinują trochę stają się Brutal/Tech/Blackened Deathowcami, a jak jeszcze barziej, to już albo Deathcore albo Progressive/Experimental/Industrial/Whatever Death i (nie)stety nie ma inaczej, bo gatunki i podgatunki to rzecz mocno umowna i siłą rzeczy zazębiają się i przenikają nawzajem.

Wiem o co Ci chodzi, ale Śmierć Metal to Śmierć Metal i nie poradzisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 17:12:27
deathcore wynikiem przekombinowania death metalu ? :S
aa..aha...ok...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Cze, 2011, 17:30:05
Nie przekombinowania, ale kombinowania na jego temat. I nie wmówisz mi, że nie ( ty który techniczny Death grasz z Deathcore'owym wokalistą :P ).

I absolutnie nie mówię o tym jako o zjawisku negatywnym, uwielbiam właściwie wszelakie wariacje na temat Deathu. W sumie dużo bardziej niż zwykły death :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 17:53:53
tzn dużo bardziej niż zwykły death uwielbiasz deathcore ;p

a co do wokalisty to jest jego jedyny minus ;p nie żebym nie lubił np. Whitechapel czy Suicide Silence ale żadna z tych kapel nie przebije dobrego tradycyjnego deathu czy newschoolu w wydaniu a'la Necrophagist ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Cze, 2011, 18:18:07
No to Bacio jeżeli słuchasz deathu już tak długo to naprawdę współczuję jeżeli nie słyszysz, że gatunek w miejscu nie stoi ;)
vide MORBID ANGEL!!!!:D:D:D:D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Cze, 2011, 19:01:06
a ja mam wrazenie, ze im bardziej sie zglebiasz w muze (czy to ogolnie, czy jakis konkretny gatunek), to sinusoidalnie: wszystko brzmi albo tak samo, albo nic nie ma ze soba nic wspolnego; i tak na zmiane w miare poznawanej kolejnej muzy stopniowo odczucia przechodza ze skrajnosci w skrajnosc co jakis czas. To wszystko jest w chuj subiektywne, czasem bardziej rzucaja ci sie w oczy schematy, a czasem ten picny klak roznicy zdaje sie byc rewolucja... Wujas najwyrazniej jest na etapie rzygania podobienstwami :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2011, 19:32:01
Ha ha, Dexterek! Chyba tego szitu w  koncu poslucham, gada sie o tym.  Gatunek sie rozwija,  ale jesli juz,  to w ramach planu 5-letniego... Jestem na tyle stary,  ze przezylem powstanie (i upadek ;))  grunge'u, nu metalu,  nawet techno :) A nawet defu, kora, grindu, math,  a nie wiem,  czy nawet nie speeda i thrashu :) Wiem wiec jaki byl wtedy szał i jak wygladala rewolucja. Teraz troszeczkie kandydatow brak, temperatura jest co najwyzej letnia,  marzylo by mie sie przezyc to jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 20:35:04
Morbid Angel zrobiło coś dziwnego, too extreme to kompletny syf ale jest jeszcze pare kawałków które są na prawdę konkretne na tym albumie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 15 Cze, 2011, 20:36:33
Ha ha, Dexterek! Chyba tego szitu w  koncu poslucham, gada sie o tym.  Gatunek sie rozwija
Na przykładzie tej płyty Morbidów, to bym raczej rzekł, że się zwija, a nie rozwija. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 20:42:20
oj tam oj tam
hejtujecie starych dziadów bezlitośnie ;p
mój znajomy to nieźle określił, że chłopaki bez Pete'a w końcu stwierdzili, że muszą coś nagrać, ktoś przyniósł fruity loopsa i jakieś techno sample, walnęli parę riffów, zadzwonili do Yeunga by coś ponapierdalał i jest taka hybryda roba zombie z rammsteinem i kulejącym death metalem.
ja nadal podtrzymuję, że jest pare utworów które chciałbym wrzucić na mp3 bo są zajebiste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Cze, 2011, 21:09:33
a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku...
...a to dać wokale czyste... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 15 Cze, 2011, 23:06:26
a to nie dać wokali ;p
a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku...
...a to dać wokale czyste... :P
albo nie dać wcale ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Cze, 2011, 23:10:58
Eeee, nie, to słabe. Ale wyjące kastraty to fajowska sprawa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 16 Cze, 2011, 17:01:24
a taki mhrok lama wrzuca nam tu jakieś dziewczęce przyśpiewki :/

Ale za to w jakim wykonaiu :P

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 16 Cze, 2011, 21:51:16
koleje mazowieckie... w dupę jebana mać... i żule w pociągach, drący japę na cały przedział, aż się proszą by im przypierdolić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 16 Cze, 2011, 22:00:52
sesja...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdurnowato.pl%2Fuploads%2Fimages%2F2011%2F05%2F24%2F4ddb76c987ece.jpg&hash=65ecb0117228151fd7865b9937b02b1d8c2f962b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Cze, 2011, 22:02:25
Słowo "cokolwiek" jest kluczowe. Nieraz dobrze robi np. sięgnięcie do korzeni muzyki, a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku. Żeby po drugiej stronie głośnika było czuć, że ziomy kombinują.

Sadist - Bloody Cold Winter (http://www.youtube.com/watch?v=I6U0MXGnO6s#)
SADIST S07 excited and desirous (http://www.youtube.com/watch?v=8bDqn8VPbkE#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 16 Cze, 2011, 22:06:52
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F5745a604751e9f7eeda65ff62ba4d69a.jpg%3F1308000007&hash=9884f329986d44900918b43f3a5df6522909f234)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 16 Cze, 2011, 22:08:38
Jutro 2 egzaminy z różnych fizyk o tym samym czasie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 16 Cze, 2011, 22:28:02
Egzaminy z różnych fizyk to ja mam od 5 lat ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 16 Cze, 2011, 22:45:36
przyjdzie się Wam martwić testami, egzaminami jak czas szukania pracy przyjdzie-np. testy merytoryczne do jednostek samorządu terytorialnego; matura, studia to pikuś :P 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 16 Cze, 2011, 23:07:23
To mnie wkurwia:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.tuwroclaw.com%2Fpliki%2Fduze_zdjecia%2Fwiadomosci%2Fkolorystyka_dworca_ostateczne_small.jpg&hash=b898b2983ef8300c7c8283a77436cf8e499e3e12)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Cze, 2011, 23:15:22
Główny we wroclawiu? Kolor wybrali paskudny (codziennie jezdżę pociągiem i musze to oglądać), ale wewnatrz na peronach robia świetna robotę. I co by nie zrobili to ciesze się ze go odnawiają, bo wyglądal obskurwiale strasznie, zwłaszcza z bliska i w głownym holu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 16 Cze, 2011, 23:28:47
Główny we wroclawiu?

Nie, nowa siedziba ZUS. Jacyś magicy stwierdzili, że pierwotnie był pomarańczowy i tak też go zrobią teraz  :facepalm:

A jak by Ci się podobało to:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg199.imageshack.us%2Fimg199%2F8035%2Floloyg.jpg&hash=19adfc12a5ccd35103ea66df6d75c01c37789d36)

?
:D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 16 Cze, 2011, 23:32:11
Zakład usmiercania staruszków - rozwinięcie mówi wszystko. Ale te jebane siedziby po X milionów mnie też wkurwiają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Cze, 2011, 23:44:46
Główny we wroclawiu?

Nie, nowa siedziba ZUS. Jacyś magicy stwierdzili, że pierwotnie był pomarańczowy i tak też go zrobią teraz  :facepalm:

A jak by Ci się podobało to:

(http://img199.imageshack.us/img199/8035/loloyg.jpg)

?
:D :D :D


A nic mi do tego, W tamtych rejonach są akademiki i zoo, więc tam nie chodze bo zawsze mam dylemat których dokarmiać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Cze, 2011, 00:06:45
Oni specjalnie to robią, żeby wkurwić ludzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Cze, 2011, 06:45:51
wkurwił mnie typ z allegro, z którym się ugadywałem na wiosło, ale je sprzedał komuś innemu a mi nawet o tym nie powiedział :/ chuj, nie będzie ngd póki co
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Cze, 2011, 08:15:15
Słowo "cokolwiek" jest kluczowe. Nieraz dobrze robi np. sięgnięcie do korzeni muzyki, a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku. Żeby po drugiej stronie głośnika było czuć, że ziomy kombinują.

Sadist - Bloody Cold Winter (http://www.youtube.com/watch?v=I6U0MXGnO6s#)
SADIST S07 excited and desirous (http://www.youtube.com/watch?v=8bDqn8VPbkE#)

Obadam, ASAP!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 17 Cze, 2011, 21:38:39
Studenci mnie wkurwiają. Pierdolą, który to nie ma trudniejszych studiów, mniej żarcia w lodówce od drugiego i który jest królem melanży. Dobrze że jeżdżę rowerem do pracy, a nie autobusem, bo bym zajebał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 17 Cze, 2011, 22:22:14
Studenci mnie wkurwiają. Pierdolą, który to nie ma trudniejszych studiów, mniej żarcia w lodówce od drugiego i który jest królem melanży. Dobrze że jeżdżę rowerem do pracy, a nie autobusem, bo bym zajebał.

Kompleksy jakieś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Cze, 2011, 23:42:02
A ja to rozumiem doskonale. Też mnie wkurwiają studenci dzienni marudzacy jak to strasznie im ciężko, bo musza jeździć na uczelnię, jak to straszne zycie bo rodzice kasy nie dają, ale na fajki i chlanie zawsze jest. Zreszta nawet w rodzinie mam podobnie. Brat żony w moim wieku, student dzienny, trochę pracuje, kasę ma tylko dla siebie, dostaje żarcie, na paliwo (samochód też dostał) i na mieszkanie i jeszcze marudzi bo musi na uczelnie jechać. Tymczasem żona, młodsza o 2 lata nie dostaje nic, obydwoje pracujemy i studiujemy zaocznie i jakos musimy spłacać jeszcze hipotekę. Mnie po prostu martwi jak ludzie, którzy sa już teoretycznie dorośli mają wejść w dorosły świat, skoro w wieku 24 lat są przyssani do cycka matki i mniej samodzielni niż wspólczesny czterolatek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 17 Cze, 2011, 23:42:13
Czy ja wiem, czy kompleksy? Mnie też to wkurza jak słyszę nawet swoich dobrych znajomych jak to oni się oh oh oh okropnie nie mają na tych studia, jaki to nie zapierdol itp. o'rly  ;)?

Sam byłem, w sumie nie dawno, moja jest. niech dają spokój pijaki  :angel:

EDIT (bo kolega dodał posta na górze) : +1 ... ja akurat byłem zaoczny więc studia + praca + zero narzekania (fajnie, że skończyłem) :)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F82051-studenci-do-nauki.jpeg&hash=8a6d979a7b3853306bf3d2711a3a10d08e907104)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 18 Cze, 2011, 00:04:34
Żadne kompleksy. Jeszcze jak sam byłem na studiach to mnie wkurwiali, ale odkąd się obroniłem to już do kwadratu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Cze, 2011, 00:13:21
Mnie wkurwia to, że jestem na studiach dziennych, autobusem jadę jebane 15 minut, mieszkam z rodzicami, pracuje, na nic nie mam kasy(oprócz narkotyków oczywiście), a czasem jak wracam do domu to czeka na mnie nie smaczny obiad :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 18 Cze, 2011, 00:30:39
A mnie wkurwia, że będę musiał jeszcze poczekać, aż se kupie ENGL'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2011, 01:08:02
Mnie wkurwia to, że jestem na studiach dziennych, autobusem jadę jebane 15 minut, mieszkam z rodzicami, pracuje, na nic nie mam kasy(oprócz narkotyków oczywiście), a czasem jak wracam do domu to czeka na mnie nie smaczny obiad :/
i lol'd


mnie np wkurwia jak to u nas wielu studentow pierdoli jaka to nasza uczelnia nie jest chujowa i w ogole zjebana i na wszystko co tylko sie da narzekaja, wytykaja kazdy jej negatywny aspekt i nie dostrzegaja ZADNYCH pozytywow, a czesto wrecz pierdola, ze cos jest zjebane, mimo, ze tak nie jest. zwlaszcza, jesli idzie to w parze z zachowaniem opisanym przez was wczesniej, ze jak to im tu nie jest ciezko bo zapierdol i w ogole, ale w kolko mimo to narzekaja ze chujowy poziom, ze w chuj wymagaja, ale przeciez ci wykladowcy to wszystko sa leserzy, co nic soba nie prezentuja. to albo jedno, albo drugie? sa leserami i gowno robimy, bo nic nie umieja i poziom jest smiechu wart, czy jest zapierdol i ciezka praca i w ogole uolaboga?

no i kurwa mac no. ja wiem, ze uniwerek szczecinski jest gdzies na koncu w rankingu uczelni z 'uniwersytet' w nazwie i chyba gdzies okolo 50 pozycji w ogolnym rankingu uczelni wyzszych w polsce, ale noz do kurwy nedzy - jak sie nie podoba, to wypierdalac. nikt nikomu nie kazde uczesczac na akurat TA uczelnie, jest ich w chuj do wyboru, nawet w naszym wojewodztwie, czy wrecz miescie. w szczecinei sa chyab ze 3 uczelnie oferujace studia anglistyki, naprawde jest wybor. pomijajac, ze nikt nikogo nie zmusza do studiowania tak ogolnie. co, boisz sie, ze starzy cie z domu wypierdola i bedziesz musial/a na siebie zarobic? jak by to u nasza ukochana mgr Dopiera powiedziala: "tough luck". moze pogadaj z nimi, ze studia to jednak cos nie dla ciebie i wez sie do roboty po prostu. zycie to nie bajka, do konca zycia lezec do gory brzuchem nie bedziesz, no chyba ze kurwa w totka wygrasz miljart ojrosow i bedziesz zyc z zysku z funduszu inwestycyjnego.

no i tez co do poziomu uczelni - jak sie do lepszej nie dostales/as, to ty jestes zjebany/a i na siebie narzekaj, a nie na uczelnie - zlaszcza jak zes przyjezdny/a, nic cie tu nie trzyma. bo jakby bylo lepiej, to by bylo sie te ciezej dostac i by cie tu w ogole nie bylo i nie marudz kurwa mac. to nie jest zaszczyt dla uniwerku, ze kurwa raczysz uczesczac tutaj, a nie w innym miescie, chocbys nie wiem jak wysoko ponad swoje dupsko sral - studiowanie, gdziekolwiek, to PRZYWILEJ. edukacja akademicka, niezaleznie od domniemanego poziomu, nie jest dla kazdego (pomijajac degradaje jej znaczenia w naszym kraju, ale to wlasnie przez takie myslenie, ze 'nie masz magistra tos plebs' - gowno kurwa prawda pierdolony snobie, jak ktos jest po zawodowce i uczciwie zarabia - niekiedy nawet zajebiste pieniadze w przypadku zawodow typu fryzjer, jesli sie okaze zajebisty - w zadnym wypadku nie czyni go to od ciebie gorszym, kurwa mac), a jesli ci tutaj niedobrze, to wypierdalaj, zamiast pierdolic jak to tu niby zjebanie tutaj - chocby na erasmusa, jeslis taki/a zajebisty/a, to sie zalapiesz i bedziesz wtedy w tej smiesznej elitce eurostudentow.

wykladowcy sa jacy sa, moze to nie jest najlepsza kadra w polsce, ale nie wszyscy sa chujowi - jak wszedzie, zdarzaja sie i jakies "pomylki", i naprawde zajebisci specjalisci, ktorzy jeszcze potrafia zarazic zainteresowaniem do przemiotu, jak chociazby dr Jaworski. naprawde nie ma na co tak narzekac. a jak ci poziom za niski, to wypierdalaj do poznania, berlina, krakowa, warszawki, czy gdziestam indziej, gdzie ci bedzie lepiej. i nie pierdol, ze tak ci ciezko, skoro niby tak chujowo? troche konsekwencji. albo poziom jest niski, albo jest ciezko. a tak naprawde to jak nie dajesz rady, to problem jest w tobie, a nie uczelni, bo inni jakos daja rade. sory, taka prawda. jak dajesz dupy, to ty dajesz dupy, a nie wykladowca jest zjebany. jak przedmiot jest w siatce studiow, to nie jest tam bez powodu - np dla przyszlego filologa po szciezce nauczycielskiej syntax jak najbardziej jest waznym przemiotem. jak chcesz kurwa uczyc jezyka nie rozumiejac jak dziala skladnia? nie wspominajac juz o zasadzie "educate, not train" - zwlaszcza jak jestes na filo eng. to nie jest jakistam kurs zawodowy, to studia akademickie, kurwa jego w dupe jebana mac. one maja ci otworzyc umysl i poszerzyc horyzonty oraz wyedukowac jak najbardziej bogato w zakresie powiazanym z jakastam tematyka jako kierunku studiow - przed chwila marudziles/as, ze poziom kiepski i malo atrakcyjna oferta sudiow, a teraz ci przeszkadza, ze mamy bogaty przekroj zarowno jezykoznawczych, jak i kulturoznawczych itp przedmiotow? zdecyduj sie kurwa.

i jak ci sie budynek nie podoba, bo brzydki, obdrapany i w ogole - zasponsoruj remont, jakes taki/a madry/a. jakby byly mozliwosci, to i budynek by byl odpierdolony, wyposazony i w ogole. tylko wiesz, w polsce studia dzienne sa darmowe - gdyby byly platne, to by byla kasa na to wszystko. co? platne studia zle? nie chcesz ani grosza dac, to masz za darmo takie warunki, jakie masz - bez kapitalu ciezko cokolwiek rozkrecic, ciesz sie, ze w ogole jest gdzie studiowac tak naprawde. zrozum to kurwa, ze nasza uczelnia jest jeszcze tak naprawde bardzo mloda i ogromna za razem (w koncu to uniwersytet, sa pewne wymogi aby moc otrzymac tytul uniwersytetu, serio, wszystkie publiczne placowki musza zasluzyc na miano, jakim sa okreslone, do jasnej ciasnej). i uwierz, ze wladzom uniwerku tez marza sie piekne, nowoczesne budynki, oni naprawde nie skapia kasy na to i nie dopierdalaja wykladowcom po kieszeniach pieniedzy w ramach kolka wzajemnej adoracji - ich pensje tez sa smiechu warte, uwierz. tym bardziej, ze na wypierdolona w kosmos uczelnei by sie pchalo wiecej studentow, a wiec i wiecej by wtedy zarabiali tak naprawde - oplacalo by im sie sie inwestowac w ta uczelnie i doskonale z tego zdaja sobie sprawe. i przestan pierdolic i narzekac, lepiej wez sie do roboty i byc moze kiedys bedzie cie stac na to, aby wesprzec finansowo uczelnie, ktora cie wyedukowala - tak, jak to robi sie na zachodzie, gdzie normalnym jest byc DUMNYM z miejsca, w ktorym zdobylo sie WYKSZTALCENIE WYZSZE, kurwa.

no i co do ogolu pierdolenia jak to studentowi zle i niedobrze - ogolnie zgadzam sie tez z tym, co powiedziano tu wczesniej - moze nie az tak radykalnie, bo sam jestem na utrzymaniu mamy :D no ale tez nie pierdole jak mi to ciezko w zyciu, bo wiem, ze mam komforcik tak naprawde.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 18 Cze, 2011, 08:04:03
Mnie wkurwia to, że jestem na studiach dziennych, autobusem jadę jebane 15 minut, mieszkam z rodzicami, pracuje, na nic nie mam kasy(oprócz narkotyków oczywiście), a czasem jak wracam do domu to czeka na mnie nie smaczny obiad :/
i lol'd


mnie np wkurwia jak to u nas wielu studentow pierdoli jaka to nasza uczelnia nie jest chujowa i w ogole zjebana i na wszystko co tylko sie da narzekaja, wytykaja kazdy jej negatywny aspekt i nie dostrzegaja ZADNYCH pozytywow, a czesto wrecz pierdola, ze cos jest zjebane, mimo, ze tak nie jest. zwlaszcza, jesli idzie to w parze z zachowaniem opisanym przez was wczesniej, ze jak to im tu nie jest ciezko bo zapierdol i w ogole, ale w kolko mimo to narzekaja ze chujowy poziom, ze w chuj wymagaja, ale przeciez ci wykladowcy to wszystko sa leserzy, co nic soba nie prezentuja. to albo jedno, albo drugie? sa leserami i gowno robimy, bo nic nie umieja i poziom jest smiechu wart, czy jest zapierdol i ciezka praca i w ogole uolaboga?

no i kurwa mac no. ja wiem, ze uniwerek szczecinski jest gdzies na koncu w rankingu uczelni z 'uniwersytet' w nazwie i chyba gdzies okolo 50 pozycji w ogolnym rankingu uczelni wyzszych w polsce, ale noz do kurwy nedzy - jak sie nie podoba, to wypierdalac. nikt nikomu nie kazde uczesczac na akurat TA uczelnie, jest ich w chuj do wyboru, nawet w naszym wojewodztwie, czy wrecz miescie. w szczecinei sa chyab ze 3 uczelnie oferujace studia anglistyki, naprawde jest wybor. pomijajac, ze nikt nikogo nie zmusza do studiowania tak ogolnie. co, boisz sie, ze starzy cie z domu wypierdola i bedziesz musial/a na siebie zarobic? jak by to u nasza ukochana mgr Dopiera powiedziala: "tough luck". moze pogadaj z nimi, ze studia to jednak cos nie dla ciebie i wez sie do roboty po prostu. zycie to nie bajka, do konca zycia lezec do gory brzuchem nie bedziesz, no chyba ze kurwa w totka wygrasz miljart ojrosow i bedziesz zyc z zysku z funduszu inwestycyjnego.

no i tez co do poziomu uczelni - jak sie do lepszej nie dostales/as, to ty jestes zjebany/a i na siebie narzekaj, a nie na uczelnie - zlaszcza jak zes przyjezdny/a, nic cie tu nie trzyma. bo jakby bylo lepiej, to by bylo sie te ciezej dostac i by cie tu w ogole nie bylo i nie marudz kurwa mac. to nie jest zaszczyt dla uniwerku, ze kurwa raczysz uczesczac tutaj, a nie w innym miescie, chocbys nie wiem jak wysoko ponad swoje dupsko sral - studiowanie, gdziekolwiek, to PRZYWILEJ. edukacja akademicka, niezaleznie od domniemanego poziomu, nie jest dla kazdego (pomijajac degradaje jej znaczenia w naszym kraju, ale to wlasnie przez takie myslenie, ze 'nie masz magistra tos plebs' - gowno kurwa prawda pierdolony snobie, jak ktos jest po zawodowce i uczciwie zarabia - niekiedy nawet zajebiste pieniadze w przypadku zawodow typu fryzjer, jesli sie okaze zajebisty - w zadnym wypadku nie czyni go to od ciebie gorszym, kurwa mac), a jesli ci tutaj niedobrze, to wypierdalaj, zamiast pierdolic jak to tu niby zjebanie tutaj - chocby na erasmusa, jeslis taki/a zajebisty/a, to sie zalapiesz i bedziesz wtedy w tej smiesznej elitce eurostudentow.

wykladowcy sa jacy sa, moze to nie jest najlepsza kadra w polsce, ale nie wszyscy sa chujowi - jak wszedzie, zdarzaja sie i jakies "pomylki", i naprawde zajebisci specjalisci, ktorzy jeszcze potrafia zarazic zainteresowaniem do przemiotu, jak chociazby dr Jaworski. naprawde nie ma na co tak narzekac. a jak ci poziom za niski, to wypierdalaj do poznania, berlina, krakowa, warszawki, czy gdziestam indziej, gdzie ci bedzie lepiej. i nie pierdol, ze tak ci ciezko, skoro niby tak chujowo? troche konsekwencji. albo poziom jest niski, albo jest ciezko. a tak naprawde to jak nie dajesz rady, to problem jest w tobie, a nie uczelni, bo inni jakos daja rade. sory, taka prawda. jak dajesz dupy, to ty dajesz dupy, a nie wykladowca jest zjebany. jak przedmiot jest w siatce studiow, to nie jest tam bez powodu - np dla przyszlego filologa po szciezce nauczycielskiej syntax jak najbardziej jest waznym przemiotem. jak chcesz kurwa uczyc jezyka nie rozumiejac jak dziala skladnia? nie wspominajac juz o zasadzie "educate, not train" - zwlaszcza jak jestes na filo eng. to nie jest jakistam kurs zawodowy, to studia akademickie, kurwa jego w dupe jebana mac. one maja ci otworzyc umysl i poszerzyc horyzonty oraz wyedukowac jak najbardziej bogato w zakresie powiazanym z jakastam tematyka jako kierunku studiow - przed chwila marudziles/as, ze poziom kiepski i malo atrakcyjna oferta sudiow, a teraz ci przeszkadza, ze mamy bogaty przekroj zarowno jezykoznawczych, jak i kulturoznawczych itp przedmiotow? zdecyduj sie kurwa.

i jak ci sie budynek nie podoba, bo brzydki, obdrapany i w ogole - zasponsoruj remont, jakes taki/a madry/a. jakby byly mozliwosci, to i budynek by byl odpierdolony, wyposazony i w ogole. tylko wiesz, w polsce studia dzienne sa darmowe - gdyby byly platne, to by byla kasa na to wszystko. co? platne studia zle? nie chcesz ani grosza dac, to masz za darmo takie warunki, jakie masz - bez kapitalu ciezko cokolwiek rozkrecic, ciesz sie, ze w ogole jest gdzie studiowac tak naprawde. zrozum to kurwa, ze nasza uczelnia jest jeszcze tak naprawde bardzo mloda i ogromna za razem (w koncu to uniwersytet, sa pewne wymogi aby moc otrzymac tytul uniwersytetu, serio, wszystkie publiczne placowki musza zasluzyc na miano, jakim sa okreslone, do jasnej ciasnej). i uwierz, ze wladzom uniwerku tez marza sie piekne, nowoczesne budynki, oni naprawde nie skapia kasy na to i nie dopierdalaja wykladowcom po kieszeniach pieniedzy w ramach kolka wzajemnej adoracji - ich pensje tez sa smiechu warte, uwierz. tym bardziej, ze na wypierdolona w kosmos uczelnei by sie pchalo wiecej studentow, a wiec i wiecej by wtedy zarabiali tak naprawde - oplacalo by im sie sie inwestowac w ta uczelnie i doskonale z tego zdaja sobie sprawe. i przestan pierdolic i narzekac, lepiej wez sie do roboty i byc moze kiedys bedzie cie stac na to, aby wesprzec finansowo uczelnie, ktora cie wyedukowala - tak, jak to robi sie na zachodzie, gdzie normalnym jest byc DUMNYM z miejsca, w ktorym zdobylo sie WYKSZTALCENIE WYZSZE, kurwa.

no i co do ogolu pierdolenia jak to studentowi zle i niedobrze - ogolnie zgadzam sie tez z tym, co powiedziano tu wczesniej - moze nie az tak radykalnie, bo sam jestem na utrzymaniu mamy :D no ale tez nie pierdole jak mi to ciezko w zyciu, bo wiem, ze mam komforcik tak naprawde.

Wkurwiłem się, bo nie chciało mi sie tego czytać:P sory maan, ale i tak sie zgadzam:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Cze, 2011, 08:32:34
+1 Siara ;).

Sylkis - "głupia mowa z wielu słów” Księga Koheleta (5:2) :D. Polonistka Cię nie opierdzielała?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Cze, 2011, 10:32:33
czasem jak wracam do domu to czeka na mnie nie smaczny obiad :/

No to już przeginka! Porozmawiaj z matką, niech nauczy się gotować, tak dalej być nie może.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 18 Cze, 2011, 10:47:59
Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F974293%2Fss.pl%2F2115212l7Y32jTB.gif&hash=63dcb531685e8d11edcb37fc8077e4ca07ba0102)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2011, 10:51:30
A mnie wkurwia, że nie umiem grać, co najwyżej napierdalać, a i to bez rewelacji :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 18 Cze, 2011, 10:58:59
ktoś z forum miał fajny podpis pod profilem - "żeby do czegoś dojść trzeba zapierdalać" ;) keep it in mind dude
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2011, 11:01:33
Chwilowo próbuję przywrócić mój mózg do działania po osiemnastce znajomej. Granie Zeppelinów nie pomogło, cola się skończyła, więc zostaje mi tylko staroświecko zamulać przed kompem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 18 Cze, 2011, 11:03:54
zamiast zamulać przed kompem to zamulaj przy ćwiczeniach chromatycznych (lub jakichkolwiek) :P to przynajmniej zaprocentuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Cze, 2011, 12:06:56
Wkurwia mnie NFS Hot Pursuit - jest tak zajebisty że od dwóch dni nie wziąłem wiosła do ręki :D Ale to może kwestia tego, że moja luba leży w szpitalu i to mnie też wkurwia... Jedyny plus tej sytuacji jest taki że przynajmniej ma trochę śmiechu, bo dwie sale obok niej leży Wałęsa i pozostali pacjenci, lekarze & pielęgniarki latają po oddziale jak pierdolnięci :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 18 Cze, 2011, 12:09:09
Rachunki za telefon...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2011, 16:25:22
strzeszczenie mojego textwalla:
a) ogolnie zgadzam sie z tym co marudzicie na studentow, co pierdola ze im zle, choc maja zajebiscie
b) wkurwia mnie, jak ktos gada na uniwerek szczecinski jaki to on chujowy i jak to mu/jej tutaj zle. jak sie nie podoba, to WYPIERDALAC, sa alternatywne mozliwosci w zyciu

:P

btw, sesja jest, to musze na cos czas marnowac, kiedy sam siebie oszukuje, ze siedze w domu po to, aby sie uczyc ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Cze, 2011, 22:12:11
Rachunki za telefon...
Starzy dostali dziś dziś za stacjonarny - za rozmowy 29gr, za abonament 32zł :D 

Za to komórę doładowuję co trzy miechy za 50, a korzystam tak intensywnie, że mam w tej chwili jakieś 260 zeta na koncie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 18 Cze, 2011, 22:24:37
zazdroszczę... mi dojebali 3 m-ce z rzędu rachunek na 200 zł...się wkurwiłem, wziąłem siekierę i poszedłem rozpierdalać wszystko co znalazłem


edit.
z przedmiotów martwych ofc.
poza tym pomaga, tak jak rozbijanie butelek o mur - zajebista sprawa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Cze, 2011, 23:05:02
no ale czym Cię wkurwili? Że sam tyle przegadałeś? ;)

E: wskurwia mnie, że taki Squier ma osobną dział na allegro, a LTD miesza sie z ESP
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Cze, 2011, 23:22:53
Wkurwia mnie, ale tak prawie naprawdę, kiedy w ofercie albo reklamie jest jebana gwiazdka do opisu (*) i ni chuja nie znajdziesz, do czego się odnosi. Ani tradycyjnie na dole strony, ani chujwiegdzie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 18 Cze, 2011, 23:33:34
zazdroszczę... mi dojebali 3 m-ce z rzędu rachunek na 200 zł...się wkurwiłem, wziąłem siekierę i poszedłem rozpierdalać wszystko co znalazłem

Ostatnie 3 miesiące : 247, 287, 313 zł...

Co ty wiesz o wydzwanianiu :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Cze, 2011, 23:38:41
nie no, znam to, miałem abonament w "ogarne" przez 2 latka, kwota abonamentu 55 pln, płaciłem co miecha po około 150 i wkurwiałem sie bo juz po roku uzytkownicy na kartę mieli fajne promo, a ja dalej tkwiłem w tym samym gównie beż adnych nowości. I nawet telefonu mi nowego nie dali. Niech giną jestem  w heyah i jest mi dobrze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Cze, 2011, 09:20:08
Słowo "cokolwiek" jest kluczowe. Nieraz dobrze robi np. sięgnięcie do korzeni muzyki, a to polifonia, a to inszy podział, a to nie bać się dać 3s ciszy w numerze, a to wyjebać solo na akustyku. Żeby po drugiej stronie głośnika było czuć, że ziomy kombinują.

Jest j/w, jest DM = doskonały przykład:

DECAPITATED - Carnival Is Forever (ALBUM PREVIEW) (http://www.youtube.com/watch?v=XcWaSE5Qlrk#ws)

(thx KykuPL)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 20 Cze, 2011, 01:40:10
Mnie wkurwia sesja, chciałbym, żeby się skończyła, to będę miał więcej czasu na gitarę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 20 Cze, 2011, 11:56:44
Yup, +1

Został mi jeden egzamin, potem obrona...

A uczelnia jest na tyle wkurwiające, że siedzą tam sami niekompetentni debile... Najpierw dwa dni przed się dowiedzieliśmy, że żeby bronić się 27.06 trzeba oddać pracę do piątku (a był to wtorek, kiedy o tym powiedziano), a wtedy praktycznie żadna praca nie była jeszcze sprawdzona przez naszego promotora, nie mówiąc już o jej zatwierdzeniu finalnym i następnie jej wydruku/oprawie... Teraz się dowiadujemy, że dziekanat ma za dużo roboty i się nie wyrobi, więc obrona przeniesiona na 04.07... No i jeszcze ktoś mi przed chwilą powiedział, że poza kosztami na wydruk i oprawę, trza dać 60-kurwa-złotych do kasy dziekanatu - nie wiem kurwa za co?! To ich jebana robota i obowiązek, żeby zwoływać komisję do obrony, a nie żeby na tym jeszcze kasować... NO KURWA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Cze, 2011, 13:12:22
u mnie opłata dyplomowa wynosi 430, więc jak bym miał 60 to bym z radości skakał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2011, 13:34:57
podejrzewam, ze wkurw chyba raczej na to, ze to wszystko niezapowiedziane niespodzianki, bo jakby od poczaktu byla o tym mowa to pewnie kazdy by to przyjal jako normalne, trudno no trzeba i chuj, naszykowal kase i by bylo. a tak to kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Cze, 2011, 13:39:11
Szkolenie przed Teh Real Life™
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 21 Cze, 2011, 12:38:16
Studenci...wkurwiaj ą mnie studenci...dzienni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Cze, 2011, 15:20:52
Zacznę Cię wkurwiać już niedługo znaczy. Nono. Czym tak sobie zasłużyli?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2011, 18:45:35
pare postow temu chyba byla wlasnie o tym mowa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Cze, 2011, 19:01:48
Ano była, ale zapamiętałem z niej głównie Twoje wywnętrzanie się, no i coś tam od Lorda, bo on chyba zaczął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 21 Cze, 2011, 19:39:13
A mnie w tym tygodniu wkurwia chwilami wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2011, 21:59:58
Ano była, ale zapamiętałem z niej głównie Twoje wywnętrzanie się, no i coś tam od Lorda, bo on chyba zaczął.
to podejrzewam, ze jak bedziesz napierdalal, jak ci to ciezko w zyciu, mimo ze nie musisz pracowac bo na ciebie loza starsi, a twoim zasranym obowiazkiem jest jedynie studiowac i dac rade, gdy NIC ci w tym tak naprawde nie przeszkadza (imprezowanie i inne dorbowolne rzeczy sie nie licza) - wlaczysz sie do grona tych wkurwiajacych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Cze, 2011, 22:08:25
A to luz. Tzn pewnie będę narzekał, ale na pierdoły mniej istotne i bardziej przyziemne, a nie będę pracował, bo prawdopodobnie jednocześnie będę robił muzyczną i jakby nichuja wszystko naraz :P


Hmmm, to co mnie kurwia... O wiem! Zespół umarł w kolebce, bo założyciel dostał się dzikim cudem do Veehala, gdzie wszyscy pozostali członkowie są trzy razy lepsi od niego!
Nie no, wcale mnie to nie wkurwia, szczęśliwym za niego i za długo go znałem, żeby wierzyć, że jakiś jego projekt naprawdę wypali, ale nie chciałem AŻ TAK BARDZO offtopować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2011, 22:21:52
wkurwilo mnie ze sprzedawca w euro oszukal mnie co do ich oferty twierdzac, ze pewnych rzecyz u nich nie ma - mimo, ze wg strony na necie widze, ze jednak sa, no ale chuj, sa zaznaczone jaki "tylko przez internet" to moze nie mogl ich nawet na zamowienie sciagnac...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Cze, 2011, 00:12:30
A mnie w tym tygodniu wkurwia chwilami wszystko.

Witamy w klubie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Cze, 2011, 00:31:17
A mnie wokaliści wkurwiają. Z jednym trzeba było zakończyć współpracę, bo wkurwił ;) Poszły więc w świat ogłoszenia, nawet sporo ciekawych osób się zgłosiło (no w końcu duże miasto). Nagrania mieli przyzwoite, dobrze gadali ale jak zaprosiłem do salki to każden jeden się posrał (heh,  jeden to nawet dosłownie :D ) i od tamtej pory ni widu ni słychu. Nosz Kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Cze, 2011, 00:35:00
Nie chce mi się grać. Nie wiem czy mnie to bardziej wkurwia czy smuci, ale wychodzi na to że jestem piczą która zamiast napierdalać zniechęca się tym że chujowo jej idzie granie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Cze, 2011, 09:03:05
Nie wkurwiajcie mnie! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Cze, 2011, 10:11:02
Nie chce mi się grać. Nie wiem czy mnie to bardziej wkurwia czy smuci, ale wychodzi na to że jestem piczą która zamiast napierdalać zniechęca się tym że chujowo jej idzie granie :/
my to w sumie bez kitu dobrze bysmy sie chyba dogadali:D
choc z drugiej strony, w sumie sie nie przejmuje tym tak, bo mam ogolnie wyjebane na wszystko i jak mam ochote to krzywo, nierowno (w kazdym sensie, nie tylko tempa) i ogolnie chujowo katuje sasiadow i chuj:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2011, 10:49:38
Sieć Play.
wkurwilo mnie ze sprzedawca (...) oszukal mnie co do ich oferty twierdzac, ze pewnych rzecyz u nich nie ma - mimo, ze wg strony na necie widze, ze jednak sa
Byliśmy w tej sprawie w salonie i złożyliśmy skargę.


No i jedna z najbardziej wkurwiających rzeczy w życiu to bycie "drugim tatą", czyli ojczymem. (Globalnie, to zajebista nazwa. Cieszę się tylko, że nie jestem macochą...). Wczoraj byłem na zakończeniu roku szkolnego Młodej. Wozisz ją do szkoły cały rok, często spóźniając się przez to do pracy, pomagasz w konkursach, siedzisz z lekcjami - bywało, że do 1 w nocy. A dyplom z gratulacjami dostał tata, który ją widzi od wielkiego dzwonu - bo jest tatą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 22 Cze, 2011, 10:56:24
A dyplom z gratulacjami dostał tata, który ją widzi od wielkiego dzwonu - bo jest tatą.
A mała wg Ciebie kogo uważa za ojca?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2011, 11:23:41
Oczywiście, że ojca i z tego tytułu mu się "należy". Wiem, i to mnie wkurwia. Żuczki zapierdalają, a laury biorą inni, bo kiedyś tryśli ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Cze, 2011, 13:22:17
oj. to grubsza historia widze nie zazdroszcze.
ale nie przejmuj sie, sadze, ze to tymczasowe. jak dorosnie, to jej sie przewartosciuje kto zasluguje na miano tego "wazniejszego" - zwlaszcza bedzie miala alternatywe do splodziciela, i to zasluzona z tego, co mowisz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Cze, 2011, 13:58:30
Ja tam mojego biologicznego ojca zawsze nienawidziłem :D Nie mieszkałem z nim od małego, a więzi też żadnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Cze, 2011, 15:07:30
Eh, niebezpieczny temat, kusi mnie, żeby się udzielić, ale... nie.

Wkurwia mnie, że kaczka już w domu, dowód do odbioru, a ja w dupie świata pomagam na budowie i to za darmo. A jak wrócę, to akurat 98% znajomych jedzie na gejopenera tudzież obok gejopenera po prostu pić nad morzem na osiem dni, ja nie mogę, bo oczywiście na rodzinę w temacie odbioru wyników matur liczyć nie można : /
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Cze, 2011, 20:44:54
Mnie wkurwiają jebani karierowicze, którzy do celu idą po trupach jeżeli w grę wchodzi awans na wyższy stołek. Tak, dziś przez taką osobę straciłem pracę i nie jest mi z tym najlepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 22 Cze, 2011, 20:47:45
Ja nie lubię lizodupów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Cze, 2011, 22:54:04
Ja tam mojego biologicznego ojca zawsze nienawidziłem :D Nie mieszkałem z nim od małego, a więzi też żadnej.
Witaj w klubie. W sumie namierzyłem starego kiedyś na nk, czasem mnie kusi żeby mu wpierdolić :D

Rachet - jak Cię wkurwiają jacyś znajomi którzy jadą na openera to wyślij mi ich foty - spotkam na mieście to im też mogę wpierdolić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Cze, 2011, 23:05:29
wezcie nie prowokujcie tutaj z ta nienawiscia do swoich starych, bo juz w innym temacie dzisiaj pisalem, ze brudow rodzinnych wyciagac tu na forum nie chce, a przez was kusi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Cze, 2011, 23:11:39
Omlet, ni chuja, 90% to kobiety, a z facetami i tak od razu poszedłbyś na piwo lub wódkę ;P Nie z moimi kumplami te numery, skory do bicia niby jestem wśród nich ja, a zdarzyło mi się raz w życiu. A i to w sumie nawet nie, bo mnie, właśnie oni ( one ) przytrzymali ( ły ).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Cze, 2011, 23:54:57
moze nie wkurwilo mnei to, ale szkodami, ze dwoch kumpli odlecialo u nas ze studiow, uwalili komisa. ale to tak naprawde ich wina... esh, szkoda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 00:04:24
A mnie wkurwia banda niekompetentnych pedałow z mojego miasta wpierdalajacych sie w sprawy kultury nie majac najmniejszego-kurwa-pojecia o tych sprawach... tak to jest, nienawidze tego kraju...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2011, 00:54:38
nienawidze tego kraju...
Ja ten kraj kocham. Nienawidzę tych kanalii, które cyklicznie zmieniają się przy korytach różnego rodzaju. Padalce nie powinny rządzić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 23 Cze, 2011, 01:32:22
Co do ojców, tak na dobrą sprawę to jacy by oni nie byli to dzisiaj bez nich nie łazilibyście po tym świecie, tyle w tym temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Cze, 2011, 02:08:19
Wszystkim, którzy narzekają na ten kraj polecam pomieszkać parę lat za granicą. Odmienia perspektywę1. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

1No, chyba że jest się bucem i nie się nie umie wyciągać wniosków z doświadczeń. 8)

zerotolerance - przestań pierdolić i pofatyguj się z nami na jakieś gejparty.
Nieformalne grupy są, bo część z nas widziała się na żywo2. Tyle.

2Swoją drogą - moim zdaniem wszyscy tutaj powinni spotkać Racheta. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Cze, 2011, 02:28:36
Narzekałbym na ten kraj tylko i wyłącznie gdybym przekonał się że gdzie indziej też mogę opierdalać się przez cztery* lata i żyć :D

*) Chyba cztery bo już straciłem rachubę :D

Zerotolerance - mimo że dzięki staremu chodzę po tym świecie nie przeszkadza to przecież spuścić ojcu łomotu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2011, 09:32:20

2Swoją drogą - moim zdaniem wszyscy tutaj powinni spotkać Racheta. :D

Hmmm?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 10:44:42
Cytuj
nienawidze tego kraju
Cóż Ci przeszkadza zmienić narodowość? Wypierdalaj śmiało.

Synek, 'wypierdalaj' to sobie do swoich kolegów i rodziców możesz mówić ok ? Moze troche stonuj bo ego cie przerosnie... Ja Twoim kolegą ani znajomym nie jestem i sobie tego nie życze czaisz ?

Może troche to źle ująłem, tak jak kolega poniżej naprostował, że nienawidzi tych świn przy korycie. Może chodziło mi o to, a Ty już widze z jakims swoim narodowym pierdoleniem wyjeżdżasz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2011, 11:10:55
Wątpliwości przysporzył mi fakt, że Tadeo to chyba jedyna osoba z forum którą spotkałem i z którą kontakt jakoś się nie utrzymał ( czy też nawet nie wywiązał ), stąd "hmmmm?". Niemniej miło mi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Cze, 2011, 12:03:42
Ja z forum tylko Zorra spotkałem i sei.tahna.
Rachet, dawaj do 3miasta niby na heinekena to się nawalimy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Cze, 2011, 12:42:44
Cytuj
Synek, 'wypierdalaj' to sobie do swoich kolegów i rodziców możesz mówić ok ? Moze troche stonuj bo ego cie przerosnie... Ja Twoim kolegą ani znajomym nie jestem i sobie tego nie życze czaisz ?

Ptysiu się uniósł.

Cytuj
Może troche to źle ująłem, tak jak kolega poniżej naprostował, że nienawidzi tych świn przy korycie. Może chodziło mi o to, a Ty już widze z jakims swoim narodowym pierdoleniem wyjeżdżasz...

A tu pomyślał łebkiem, przekrzywił główkę, zajarzył, że głupoty pisze i odszczekał. Spoko, przeprosiny przyjęte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2011, 12:48:53
Ja z forum tylko Zorra spotkałem i sei.tahna.
Rachet, dawaj do 3miasta niby na heinekena to się nawalimy :D

A wyniki matur się same odbiorą? Ale MOŻE przyjadę na kilka dni po 30tym, to odezwę się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Cze, 2011, 13:06:44
Co do ojców, tak na dobrą sprawę to jacy by oni nie byli to dzisiaj bez nich nie łazilibyście po tym świecie, tyle w tym temacie.
what of it?

bloodrafko ... wymieklem :D

rachet, planuj tez wycieczke do szczecina ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 23 Cze, 2011, 13:11:38
Rachet najbardziej lubianym użytkownikiem forum- LOL : ). No offence ofc, przypominam sobie po prostu Twoje początki tutaj. Kaka doszła ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2011, 13:22:47
Luzik, pamiętam, aż dziw, że mnie ani razu nikt ( Nikt? ) nie uciszył. Doszła jakaś paczka, nie wiem jaka, bo nie ma mnie w domu i znam tylko mgliste relacje odbierającego, ale jako, że nie czekam na nic innego, poza koszulką forumową, o których byłoby głośno, gdyby już były rozesłane, zakładam, że doszła :)

Wkurwia mnieeee... kurwa, ciężko mi coś wymyślić do tego tematu... O, wiem, obejrzałem już wszystkie filmy które mam ze sobą na tym wyjeździe i skończyły mi się oryginale "How I met your mother" (śmiejcie się lub nie, doooobrze mi to wchodzi ) a nie idzie tu nic ściągnąć, jednocześnie, książka też mi się prawie skończyła i dawkuję ją teraz w minimalnych porcjach, żeby na dłużej była.

Hmm. Czyli w sumie wkurwia mnie, że mnie nic nie wkurwia? Nice! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 13:36:03
Cytuj
Synek, 'wypierdalaj' to sobie do swoich kolegów i rodziców możesz mówić ok ? Moze troche stonuj bo ego cie przerosnie... Ja Twoim kolegą ani znajomym nie jestem i sobie tego nie życze czaisz ?

Ptysiu się uniósł.

Cytuj
Może troche to źle ująłem, tak jak kolega poniżej naprostował, że nienawidzi tych świn przy korycie. Może chodziło mi o to, a Ty już widze z jakims swoim narodowym pierdoleniem wyjeżdżasz...

A tu pomyślał łebkiem, przekrzywił główkę, zajarzył, że głupoty pisze i odszczekał. Spoko, przeprosiny przyjęte.

Zadnych przeprosin nie bylo i nie bedzie. Nie moja wina ze masz jebniete nadinterpretacje :) :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Cze, 2011, 13:43:14
Cytuj
Zadnych przeprosin nie bylo i nie bedzie. Nie moja wina ze masz jebniete nadinterpretacje
Łotever, po prostu na przyszłość staraj się robić tak,  "aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa". Nikt wtedy nie pomyśli, że jesteś np. głupi, lub powtarzasz frazesy małomiasteczkowego chamstwa. Poza tym z pewnością jesteś miłym, młodym człowiekiem, który stara się w sobie zwalczać bucostwo, tylko czasem Ci nerwy niepotrzebnie puszczają.
pozdro ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Cze, 2011, 13:54:12
;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Cze, 2011, 14:00:07
;D ;D ;D
chcialem to samo napisac, ale nie chcialem juz spamowac ;D

wkuriwa mnie, ze ze takie cos mogloby byc odebrane jako offtop ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Cze, 2011, 17:43:02
Wkurwia mnie to, że Rachet może już mieć koszulkę (o ile to koszulka), a do mnie nic nie przyszło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 23 Cze, 2011, 19:15:30
wró - jesteś mistrzem :D

To jak rachet już ma to mnie też to wkurwia, że ja jeszcze nie mam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 20:09:00
Cytuj
Zadnych przeprosin nie bylo i nie bedzie. Nie moja wina ze masz jebniete nadinterpretacje
Łotever, po prostu na przyszłość staraj się robić tak,  "aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa". Nikt wtedy nie pomyśli, że jesteś np. głupi, lub powtarzasz frazesy małomiasteczkowego chamstwa. Poza tym z pewnością jesteś miłym, młodym człowiekiem, który stara się w sobie zwalczać bucostwo, tylko czasem Ci nerwy niepotrzebnie puszczają.
pozdro ;)

Nie koles, ja moge mowic sobie co uwazam. Jesli uwazam ze wkurwia mnie cos w polsce to mam do tego prawo. A TY nie masz prawa mowic mi co mam robic... Chyba tego nie rozumiesz w najmniejszym stopniu. Ja nie mam obowiazku pisac opowiadania na temat "co mnie wkurwia w polsce" tylko dlatego ze pan wrobel ma jakies popierdolone zapędy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Cze, 2011, 20:10:52
To jak rachet już ma to mnie też to wkurwia, że ja jeszcze nie mam ;)

Mnie też to wkurwia, że Rachet już ma, a ja jeszcze nie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 23 Cze, 2011, 20:11:27
A mnie wkurwia gdy ktoś oburza się o przeklinanie do swojej osoby a sam używa podobnych zwrotów w stosunku do innej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Cze, 2011, 20:12:29
Wróbel ma prawo mówić Ci co masz robić, to Ty nie masz obowiązku się do tego stosować :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 20:13:56
A mnie wkurwia gdy ktoś oburza się o przeklinanie do swojej osoby a sam używa podobnych zwrotów w stosunku do innej.

Tylko ja w przeciwienstwie do niego nie uzylem zadnej obrazy pod jego adresem:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Cze, 2011, 20:48:27
bloodrafko, ale tak na serio, jakiej to on obrazy pod twoim adresem uzyl (cokolwiek to znaczy, domyslam sie, ze uzyl jakies obelgi wobec ciebie)? bo celowo jeszcze sprawdzilem i zadnej nie znalazlem, no ale moze przeoczylem cos. natomiast twoja reakcja jest co najmniej grubo na wyrost nieadekwatna i do tego agresywna w kazdym poscie, w przeciwienstwie do kazdego jego postu...

no ale w sumie po co sie mieszam...? wró doskonale da sobie rade sam :D

ed: o, jednak znalazlem slowo "glupi" w jednym miejscu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 23 Cze, 2011, 20:51:03
Nie podoba mi się, że zamówiłem strunę 16 czerwca i jeszcze do mnie nie dotarła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 20:52:35
bloodrafko, ale tak na serio, jakiej to on obrazy pod twoim adresem uzyl (cokolwiek to znaczy, domyslam sie, ze uzyl jakies obelgi wobec ciebie)? bo celowo jeszcze sprawdzilem i zadnej nie znalazlem, no ale moze przeoczylem cos. natomiast twoja reakcja jest co najmniej grubo na wyrost nieadekwatna i do tego agresywna w kazdym poscie, w przeciwienstwie do kazdego jego postu...

no ale w sumie po co sie mieszam...? wró doskonale da sobie rade sam :D

ed: o, jednak znalazlem slowo "glupi" w jednym miejscu :D

A to ze ktos kaze mi skads "wypierdalac" to jest nic ? No prosze Was...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Cze, 2011, 20:53:49
nie mam wiecej pytan :D :D :D :D :D
zwlaszcza w tym kontekscie  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 23 Cze, 2011, 20:55:00
Ja rowniez. dzieki wielkie za dyskusje. I moze skonczmy ten offtop...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Cze, 2011, 21:03:04
I moze skonczmy ten offtop...
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 23 Cze, 2011, 21:05:56
dzieki wielkie za dyskusje.

spoko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 23 Cze, 2011, 21:22:21
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.hopaj.pl%2Fimages%2F3%2F8%2F38a838e71b51509aad04e629a076e863.jpg&hash=a143fa0ccb56c795b98f40bac39ac82a667fa0e0)
Wró pisałem już, że jesteś moim Yodą i matką Teresą w jednym?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 23 Cze, 2011, 21:33:39
Gdzieś był już fanklub Wró, myślę że można odkopać ten temat ;p

tak w temacie, żeby nie było czystego offa, to kobieta mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 23 Cze, 2011, 21:39:47
To chyba każda ma taką magiczną zdolność:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Cze, 2011, 21:46:24
moja lvl'uje w tym skillu lepiej lepiej niż mój E/Mn w Guild Wars :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2011, 22:05:47
Wiecie, w sumie mnie też wkurwia, że już mam koszulkę a ja jeszcze jej nie mam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 23 Cze, 2011, 22:07:43
Wkurwia mnie, że nie mam koszulki, której wy nie macie, a Rachet  ma, ale jej nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Cze, 2011, 23:17:24
Wypierdalać to jest nic. Jakby Cię nazwał chujem - to by było coś :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 24 Cze, 2011, 00:24:52
Ty chuju! Zbanujcie mnie, zabijcie, pioruny łogniste siarczyste, jak nim szatan rzucił na kościele, ale urwał, daj kamienia, ale to było dobre, matko boska zjadłaś tosta...
(ta OBELGA nie była do nikogo skierowana, gdyż trudno jest rozróżnić "żart" od "nie żartu" w internecie)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 24 Cze, 2011, 00:31:16
.__________________ ___________________ ___________________ ___________________ _____________.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 24 Cze, 2011, 08:35:36
Foch.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2011, 10:06:07
I tym właśnie sposobem mogliśmy się dowiedzieć na przyszłość z kim lepiej stracić, niż z innym zyskać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Cze, 2011, 20:19:15
Hej, grzeczniej mi tutaj, bo się nie mogę spakować w spokoju. Jak nie możecie się normalnie dogadać to może trza ochłodzić parę głów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Cze, 2011, 22:35:56
Wzialem urlop zeby sie pouczyc do sesji, w miedzyczsie dostalem wpierdol pod wlasnym domem I leze w szpitalu.
Huj z urlopem, sesja a o graniu nie wpomne.
+rozjebana czaszka... Kurwa! :s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Cze, 2011, 22:52:13
Ja pierdole.
Co za świat.
Dexterek przytula :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 24 Cze, 2011, 23:20:36
Kurwa... Za co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 24 Cze, 2011, 23:21:05
Wzialem urlop zeby sie pouczyc do sesji, w miedzyczsie dostalem wpierdol pod wlasnym domem I leze w szpitalu.
Huj z urlopem, sesja a o graniu nie wpomne.
+rozjebana czaszka... Kurwa! :s
Katowice, kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Cze, 2011, 23:59:28
Kurwa... Za co?

Za kurewstwo i brak zasad! Pe Er O Es Te O, Cha Wu De Pe i Ka Gie Be dziwko!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 25 Cze, 2011, 01:13:21
rozluźnię trochę  :P



wkurwia mnie masa bezmózgów na Alledrogo niepotrafiących czytać
już nie chodzi o czytanie ze zrozumieniem ale ogólnie o czytanie !!!
sprzedaję zasrany telefon uszkodzony za 99 zł i wytłuszczonym drukiem piszę : "nie ma żadnych akcesoriów" po czym dostaję maila z pytaniem " a jakie są do niego akcesoria ? "

jebniecie go wy czy jebne mu ja, ale jebnąć mu trzeba  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Cze, 2011, 01:14:35
Trzeba było odpisać że pudełko :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Cze, 2011, 01:41:55
Wzialem urlop zeby sie pouczyc do sesji, w miedzyczsie dostalem wpierdol pod wlasnym domem I leze w szpitalu.
Huj z urlopem, sesja a o graniu nie wpomne.
+rozjebana czaszka... Kurwa! :s

Oo men, współczuję i przesyłam buziaczki :* Trzymaj się, wracaj do zdrowia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Cze, 2011, 02:57:22
moja lvl'uje w tym skillu lepiej lepiej niż mój E/Mn w Guild Wars :D
Moja wkurwia wszystkich w swoim otoczeniu po równo. 8)

Dlatego ja wkurwiam ją. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 25 Cze, 2011, 08:43:28
moja lvl'uje w tym skillu lepiej lepiej niż mój E/Mn w Guild Wars :D
Moja wkurwia wszystkich w swoim otoczeniu po równo. 8)

Dlatego ja wkurwiam ją. :D

No to jakby sie nasze spotkały toooo, III Wojna Światowa to mało :P

A mnie wkurwia, jebane bezprawie w naszym kraju i na allegro. Zostałem dwa razy oszukany i policja nie tknęła palcem, a tym bardziej allegro. Wychodzi na to, że można sobie bezprawnie kraść, sprzedawać podróbki i nikt Ci nic nie zrobi. Ale gdyby np normalny obywatel przez pomyłkę popełnił jakiś błąd, to od razu do pierdla i kary. Kumpel tak samo został totalnie ojebany na allegro i umorzono jego sprawę, pomimo wszystkich dowodów oraz adresu ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Cze, 2011, 09:53:50
O, a ja raz w życiu wiem co mnie wkurwia! Dwie rzeczy: wiadra z metalową rączką, ale bez żadnego uchwytu i wiadra z plastikową rączką niby to profilowaną pod rękę, przy czym to gówno prawda.

I druga sprawa, też kobieta, notabene, ino nie moja, ale kumpla. Jadą wszyscy nad morze na czas openera, ja byłem zawsze w statusie "może pojadę" przerobionym na "raczej nie" po tym jak się właśnie ów kumpel ze znajomą rozeszli i miał nie jechać, i dobitym terminami, bo dokładnie w środku wyjazdu mam do odebrania wyniki matur, ale nagle się dogadali i ta do mnie dzwoni z opierdolem jak to nie jadę, przecież obiecywałem, deklarowałem i w ogóle chuj mi w dupę -____-
Nigdy nic nie deklarowałem! Ja nie deklaruję rzeczy! A jak już to zrobię to dotrzymuję! Kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Cze, 2011, 10:10:40
A mnie wkurwiają takie dysputy jak Wróbla i Bloodrafko. Więc jak jeszcze raz taka się znajdzie to wypierdalam cały temat wpizdu a dyskutantów usadzam na czas jaki mi się spodoba. Kurwa mać. Macie wolność zajebistą na tym forum i nawet nie potraficie tego uszanować. Mam zrobić z tego magazyngitarzysta.p l, do chuja?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Cze, 2011, 11:02:50
wkurwia mnie działka. W sensie ogródkowym. Za gówniarza nienawidziłem działki, chujowe warunki sanitarne, piach, trawa, owady, pot i ogolnie natura mnie wkurwia. Ale musiałem jeździć, bo trzeba pomóc rodzicom. Teraz doroslem, z domu wyprowadziłem sie już dawno, kupiłem mieszkanie z żoną i co? I kurwa działkę też :D do tego żona to alergiczka (trawa i ogólnie wszystko co pyli, więc działka to świetny pomysł). A ja jestem pojebany :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Cze, 2011, 03:22:30
Wkurwia mnie Dex swoim sapaniem jaką to chujową muzę wrzucamy do "utworu dnia" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 26 Cze, 2011, 04:06:51
Wzialem urlop zeby sie pouczyc do sesji, w miedzyczsie dostalem wpierdol pod wlasnym domem I leze w szpitalu.
Huj z urlopem, sesja a o graniu nie wpomne.
+rozjebana czaszka... Kurwa! :s

<przytul>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 26 Cze, 2011, 10:53:53
Wkurwia mnie Dex swoim sapaniem jaką to chujową muzę wrzucamy do "utworu dnia" :D
....No bo taka jest prawda =D </troll mode>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Cze, 2011, 11:01:17
To zupełnie nie rozumiem po co tam zaglądacie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 26 Cze, 2011, 11:02:12
Bo czasem wpada coś fajnego :}
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Cze, 2011, 13:05:05
Właśnie chcę sobie zainstalować skajpa na nowym lapku, ale odkąd kupiły skajpa chciwe kurwy z majkrosoftu - chuj bombki strzelił. Kiedyś po prostu się wchodziło, klikało "pobierz" i już. A teraz kiedy wprowadzili swoje pedalskie, korporacyjne "usprawnienia" - nie można się połączyć, żeby wpisać login, chuj wie zresztą po co. Wielkie korporacje, to zło najgorsze, mówię Wam. Ludzie w nich pracujący po chwili dostają pierdolca na mózg i zaczynają się zachowywać jak bezmyślne bawoły, a najgorsze jest to, że na wszystko od razu naklejają metki z ceną. A najgorsze ze wszystkiego jest to, że nie ma od tego nowotworu ucieczki. Jak się nie obrócisz v- dupa zawsze z przodu.
End of rant.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Cze, 2011, 13:26:35
Jak mniemam zainstalowanie starszej wersji tu nie pomoże?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 26 Cze, 2011, 13:29:39
[...] Kiedyś po prostu się wchodziło, klikało "pobierz" i już. [...]
;-(
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Cze, 2011, 13:41:48
Mnie tylko ciekawi dlaczego takiego giganta jak Microsoft nie stać na coś bardziej innowacyjnego, ergonomicznego i przyjaznego dla oka niż to co serwują w kolejnych odsłonach systemów operacyjnych z rodziny Windows. Po chwili zabawy telefonem (Android) aż ból czasem odpalać komputer żeby oglądać te koślawe animacje i szpetne okienka (Windows 7) :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Cze, 2011, 14:36:09
Wkurwiają mnie hejterzy mojej ukoffanej firmy Microsoft(naprawdę).
Wszystko co robi Microsoft jest najlepsze!!!!!1111
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Cze, 2011, 14:41:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg845.imageshack.us%2Fimg845%2F3417%2Fcomeatmebro2.jpg&hash=211531bfa8850abeb2136ce074fdd7e4e83c6ce1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Cze, 2011, 14:47:29
wró, a co ja mam powiedziec jako linuksiarz :D
jak w koncu skype sie ogarnal, to sie sprzedal M$...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Cze, 2011, 22:06:47
Mnie tylko ciekawi dlaczego takiego giganta jak Microsoft nie stać na coś bardziej innowacyjnego, ergonomicznego i przyjaznego dla oka niż to co serwują w kolejnych odsłonach systemów operacyjnych z rodziny Windows. Po chwili zabawy telefonem (Android) aż ból czasem odpalać komputer żeby oglądać te koślawe animacje i szpetne okienka (Windows 7) :(

No to popatrz, co wymyślili:

Building "Windows 8" - Video #1 (http://www.youtube.com/watch?v=p92QfWOw88I#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Cze, 2011, 09:26:08
Właśnie chcę sobie zainstalować skajpa na nowym lapku, ale odkąd kupiły skajpa chciwe kurwy z majkrosoftu - chuj bombki strzelił. Kiedyś po prostu się wchodziło, klikało "pobierz" i już.

To samo skurwienie, men, dopadło m.in. YT:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Cze, 2011, 10:26:24
spoiler nie dziaua...no chyba, ze to wlasnie ma byc to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Cze, 2011, 11:20:01
Już poprawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Cze, 2011, 12:50:17
wkurwia mnie że chciałem pograć i znowu jebła mi struna a nowy komplet mi jeszcze nie przyszedł i muszę teraz napierdalać na 7ce ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 27 Cze, 2011, 13:45:29
Reklamy na YT to zło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lis w 28 Cze, 2011, 11:06:46
Czarku, Ty 12-stek FMków używasz? Bo jeśli tak to są gotowe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 29 Cze, 2011, 03:15:54
Czarku, Ty 12-stek FMków używasz? Bo jeśli tak to są gotowe
wkurwia mnie to bo używam 11-52 :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 29 Cze, 2011, 08:26:39
BLS mnie wczoraj wkurwił. O ile bylo calkiem fajnie zobaczyć na żywo legende, to odjebali taka fuszerke ze boli :\ pograli moze półtora godziny i bez żadnych bisów. Wogóle zero kontaktu z publiką. No i nagłośnienie. PO CHUJ TAK GŁOŚNO KURWA?! Jeden jebany szum :\

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 29 Cze, 2011, 08:57:06
BLS mnie wczoraj wkurwił. O ile bylo calkiem fajnie zobaczyć na żywo legende, to odjebali taka fuszerke ze boli :\ pograli moze półtora godziny i bez żadnych bisów. Wogóle zero kontaktu z publiką. No i nagłośnienie. PO CHUJ TAK GŁOŚNO KURWA?! Jeden jebany szum :\

Spoiler
co do archera sie nie zgadzam ale reszta jak najbardziej prawdziwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 29 Cze, 2011, 10:31:15
wkurwiają mnie moi współpracownicy podpierdalający mi klientów na mega duże transakcje... a żeby ich w dupę chuj pierdolonych egoistów i thiefów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Cze, 2011, 11:01:05
BLS mnie wczoraj wkurwił. O ile bylo calkiem fajnie zobaczyć na żywo legende, to odjebali taka fuszerke ze boli :\ pograli moze półtora godziny i bez żadnych bisów. Wogóle zero kontaktu z publiką. No i nagłośnienie. PO CHUJ TAK GŁOŚNO KURWA?! Jeden jebany szum :\

Spoiler

O, czyli jak w Wawie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Cze, 2011, 14:06:47
Niezmiennie od zawsze - czekanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2011, 14:25:19
Zależy na co. Czasem bywa przyjemniejsze, niż sam finał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Cze, 2011, 14:58:35
Chodzi o takie czekanie hamujące dalsze czynności, niezależnie czy ten finał ma być dobry czy zły, zawsze czas przeznaczony na oczekiwanie można by spożytkować przygotowując się do danej sytuacji, a tak dupa, nic nie wiadomo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2011, 15:04:48
Nie bądź dupa - liczba opcji zazwyczaj jest ograniczona do 2.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 29 Cze, 2011, 15:22:29
na bank chodzi mu o kobietę, nie wie czego chce c'nie? - same old shit.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2011, 15:24:06
Zawsze można poczytać, pranie zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 29 Cze, 2011, 15:26:39
o to to! dobrze batman gada! polać mu wódki. Albo na gitarze pograć! mnie właśnie drażni ile osób katuje mete i nirvanę... ostatnio widziałem chłopka w rnr który testował gitary, przegrał chyba z pięć różnych wioseł, na kompletnym chilloucie, grając TYLKO I WYŁĄCZNIE riff ze smells like teen spirit...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Cze, 2011, 15:28:09
Wkurwia mnie too many errors :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2011, 15:28:23
...kurze wytrzeć, jak ktoś ma kurę ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Cze, 2011, 15:45:06
na bank chodzi mu o kobietę, nie wie czego chce c'nie? - same old shit.
Akurat nie chodziło o kobietę, wyjątkowo ;D
Taka ogólna refleksja mnie naszła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Cze, 2011, 22:20:52
Jak się umówię na imprezę a potem ludzie dają dupy i nie przychodzą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Cze, 2011, 22:25:00
To było wbijać do mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Cze, 2011, 22:53:56
wkurwia mnie że chciałem pograć i znowu jebła mi struna a nowy komplet mi jeszcze nie przyszedł i muszę teraz napierdalać na 7ce ;/
Bo to trzeba być mądrym i oszczędnym jak Yony i sobie zawijać końcówki strun a nie obcinać. Wtedy jak pierdyknie na mostku to można sukę związać i ponapierdalać dalej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Cze, 2011, 22:56:33
To było wbijać do mnie.

będę mądrzejszy na przyszłość ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Cze, 2011, 22:57:13
Czy ja gram jak picza, że nigdy w życiu nie poszła mi struna? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 29 Cze, 2011, 22:58:35
Czy ja gram jak picza, że nigdy w życiu nie poszła mi struna? :D

zastanawiam sie czy to cię wkurwia ? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Cze, 2011, 23:03:07
Nie, robię OT w OT :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2011, 23:31:49
Jak się umówię na imprezę a potem ludzie dają dupy i nie przychodzą

Bo to zła kolejność jest. Finał już jest przed imprezą, to nawet sensu i siły nie ma, żeby przyjść ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 30 Cze, 2011, 01:23:46
Dokładnie to miałem na myśli. Ciekaw byłem kto wyłapie. wujo Bat-niezawodny-man ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2011, 08:52:10
A mnie stresuje i szkoda kolegi Sylkisa, bo się bidulek namyśli, napisze, ortów i literówek napoprawia, wolt i przerzutni (najprawdopodobniej! ;D) naużywa - a jak widzę te wielokrotnie złożone posty, to moje łocka jakoś tak same spadają niżej, czego powstrzymać nie potrafię...

No, chyba, że z blogów przekleja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Cze, 2011, 09:02:34
Wkurwia mnie, że dzisiaj poznam wyniki matur.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 30 Cze, 2011, 09:51:06
Zdałeś ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Cze, 2011, 14:18:26
jebany kurwa kabel u nas na roku. a wlasciwie juz nie na roku.
kilka osob nie zdalo warunku u nas, a nastepnie oblalo komisa.
wczesniej na warunku w nagrode za wzorowe umiejetnosic na kosultacjach (SIE KURWA NAUCZYLISMY) i obecnosci wykladowczyni dala mnie i jednej typiarze 5 z tego warunku od razu.
jebany kutas poszedl podwazyc wyniki calego zaliczenia, bo chuj sie nie nauczyl i nie zdal. na szczescie inni komisjonarze juz naprawili sprawe, zaprzeczyli jego donosom...

..ale niech ja go kurwa dorwe. niech no ja go kurwa dorwe... mogl 1/5 roku narobic teraz takiego klopotu, jakby uniewaznili wszystkim zaliczony warunek (ludzi bylo W CHUJ na nim dwadziescia-pare)... kurwa no tak sie nie robi!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 30 Cze, 2011, 14:32:20
fucking kalapating mababa ang lipad cable sa amin para sa taon. at sa katunayan hindi na sa taon.
ang ilang mga tao gumuho sa aming kalagayan, at pagkatapos ay lubog sa tubig ang commissioner.
bago sa kalagayan bilang isang gantimpala para sa kapuri-puri umiejetnosic sa kosultacjach (kalapating mababa ang lipad MO natutunan) at ang presensya ng akin at ang lektor layo isa typiarze 5 na may ganitong kalagayan kaagad.
fucking turok siya napunta sa parupukin ang mga resulta ng buong kredito, dahil hindi siya ay dagdagan ang titi sa Agosto at walang remote. sa kabutihang-palad iba na repaired komisjonarze iibigan, tinanggihan ang kanyang donosom ...

.. Pero hayaan mo akong kalapating mababa ang lipad grabbed sa kanya. hayaan walang kalapating mababa ang lipad ko grabbed sa kanya ... na niya ikalimang roku maging sanhi ng problema tulad ngayon, kahit invalidated ang lahat ng mga kondisyon na kasama (mga tao ay in sa ito betchot ng dalawampu't-ilang) ... kalapating mababa ang lipad walang ay hindi gawin ito sa Agosto!

Eee? Nie panimaju... :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 30 Cze, 2011, 14:32:34
Aktualnie mnie wkurwia czekanie na gitarę, chociaż z drugiej strony jest to całkiem zajebiste uczucie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Cze, 2011, 14:35:03
lord, jednemu "koledze" musze wyjasnic czym jest odpowiedzialnosc spoleczna i na czym polega zasada EDUCATE NOT TRAIN.

zajebalbym mu ale chyba jednak ogranicze sie do rozmowek, bo jeszcze pojeb zglosi napad na policje. kurwa. ale ja se z nim juz porozmawiam, oj tak kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Cze, 2011, 15:25:16
Wkurwia mnie, że jednakowoż nie wpisałem się w klucz na rozszerzonym polskim i mam zaszczytne 28% ( i pewnie tyle było z polonistyką -_- ). Ale za to rozjebałem język w kosmos, i podstawa z polaka też nie jest źle, więc na wszelakie lingwistyki czy filologie nie powinienem mieć problemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Cze, 2011, 15:32:00
Nie martw się, ja z rozszerzonego polskiego miałem 3X%. A byłem jednym uczniem w mojej klasie który na serio traktuje ten przedmiot. I też się trochę rozpisałem za bardzo, pozwoliłem moim myślom popłynąć za swobodnie no i miałem potem tego rezultat. Matura z klucza to bzdura. I tak poszedłem na politechnikę ;/ .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Cze, 2011, 16:39:47
No, tyle, że ja idę na uniwerek ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 30 Cze, 2011, 16:51:00
Wkurwia mnie, że siedzę ciągle przed pc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 30 Cze, 2011, 17:18:14
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/kacik-fitness/?msg=148927
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Cze, 2011, 18:13:24
wkurwia mnie mpk. Od dawna wkurwia, ale dzisiaj przebrała sie miarka. Jechalem na pociąg i nie dosc że trase, którą tramwaj mial przejechać w 17 minut jechał prawie 40 (nie było korków, nie wiedziec czemu motorniczy na światłach stawał sobie po 2-3 cykle), to jeszcze na dodatek zjechał z trasy (jak mialem 5 minut do pociagu i istniała szansa że go złapie) bo chcial kupic cos w kiosku i skoczyl sobie do kibla. Zajebiscie, teraz stercze jak kretyn na obsranym dworcu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 30 Cze, 2011, 18:20:28
Też mnie wkurwia mpk. Raz goniłem autobus z pod domu, chuj zatrzymał sie na przystanku, stoi ja dobiegam, naciskam przycisk otwierania drzwi i w tym momencie skurwiel odjeżdża. No ja pierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Cze, 2011, 18:21:11
Wkurwia mnie to że próbowałem nagrać jakiś numer, a wyszedł mi totalny, zbasowany muł. Cóż, tak to bywa gdy się nie ma żadnego ampa w domu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 30 Cze, 2011, 20:54:24
Uzyles mikrofalowki?

Mnie wkurwia ze nie mam na nic kasy :/ Cza na pole, zarobic
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Cze, 2011, 20:57:11
Użyłem VST :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 01 Lip, 2011, 14:41:35
Godzina czwarta: pobudka sponsorowana bólem szczęki.
Po paru godzinach już wiem, że to dlatego, że mi zęby idą.
Ból, masakra, zero tabletek w domu.
Do 7.30 nie spałem to wstałem, ubrałem się, pojechałem na uczelnie po drodze kupując tabletki przeciwbólowe. Zjadłem cztery.
Egzamin ustny poszedł mi można powiedzieć: re - we - la - cyj - nie.
Dopiero koło południa zaczęły tabletki działać i teraz już jest w porządku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lip, 2011, 14:49:59
Nie rozumiem zjawiska bólu przy rośnięciu zębów O_o Wszystkie 4 ósemki wyrżły mi się już dawno, i nawet nie zauważyłem, ba, wszystkie cztery już mi wyrwali i też nie wiązało się to z żadnym bólem. No, poza tym, że dentysta ze znieczuleniem wkłuł się za głęboko i dziabnął chrząstkę szczęki, ta to napieprzała potem jak głupia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Lip, 2011, 14:54:26
wyglada na to ze tylko ja jeszcze czekam na koszulkie :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Lip, 2011, 14:56:59
wyglada na to ze tylko ja jeszcze czekam na koszulkie :<

Są tacy, co jeszcze z tydzień muszą czekać na swoją. Nie mazgaj się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lip, 2011, 14:58:22
Rachet - wcale nie tak rzadko temat 8semek kończy się u chirurga... Nie mylić z gitaramy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lip, 2011, 15:02:41
Ale to nie było jako: wkurwia mnie, tylko jako nawiązanie do historii Dexa ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 01 Lip, 2011, 16:14:12
oo Dextero, współczuję. Przechodziłem całkiem niedawno ten temat, w sesji zimowej i też podczas egzaminów miałem apogeum bólu.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.dailymail.co.uk%2Fi%2Fpix%2F2010%2F05%2F17%2Farticle-1279241-09A01BD9000005DC-890_468x313.jpg&hash=ba83c892b6376f816a7cef8be33482b35c240b23)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: roqa w 03 Lip, 2011, 13:42:03
mnie wkurwia jak uzytkownicy tego forum robia bajzel w ogłoszeniach innych, tekstami"szkoda ze nie mam kasy" "szkoda ze nie ta menzura"................... .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lip, 2011, 14:00:23
mnie wkurwia jak uzytkownicy tego forum robia bajzel w ogłoszeniach innych, tekstami"szkoda ze nie mam kasy" "szkoda ze nie ta menzura"................... .
Im więcej bezsensownych postów w temacie z ogłoszeniem tym lepiej, każdy taki bzdurny post podbija temat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Lip, 2011, 14:34:02
Problem w tym, że większość tych bezsensownych postów jest typu "Kupiłbym ale tej gitary potem nie da się sprzedać" albo "chyba by musiało kogoś pojebać żeby sprzedał tak tanio" co zupełnie nie przybliża nikogo do zakupu czy też sprzedaży.
Jakby posty były o tym, że sprzęt(o ile zgodnie z prawdą) zajebisty to jest to w interesie wszystkich. W przeciwnym wypadku nie bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2011, 14:36:49
Dex no akurat większość jest "ojajebię, zajebista, nie mam kasy, gdyby miesiąc temu" tych o których mówisz jest naprawdę mniejszość ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Lip, 2011, 15:20:50
Ale te o których mówię wkurwiają mnie do maksimum i dzięki temu tylko na nie zwracam uwagę.
A jak zwrócę uwagę takiemu to potem się dowiaduję, że leczę kompleksy w internecie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lip, 2011, 15:28:41
Ale te o których mówię wkurwiają mnie do maksimum i dzięki temu tylko na nie zwracam uwagę.
A jak zwrócę uwagę takiemu to potem się dowiaduję, że leczę kompleksy w internecie.
To tylko internet, nie przejmuj się nim. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Lip, 2011, 15:46:51
Nie bez powodu nazywają mnie  Bedroom Warrior (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Bedroom%20Warrior)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Lip, 2011, 15:55:11
Nie bez powodu nazywają mnie  Bedroom Warrior (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Bedroom%20Warrior)
Potwierdzam! W sypialni Dexuś radzi sobie bardzo dobrze, nigdy nie narzekałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2011, 16:33:48
Wkurwia mnie, że jednakowoż nie wpisałem się w klucz na rozszerzonym polskim i mam zaszczytne 28% ( i pewnie tyle było z polonistyką -_- ). Ale za to rozjebałem język w kosmos, i podstawa z polaka też nie jest źle, więc na wszelakie lingwistyki czy filologie nie powinienem mieć problemów.
to ja w roczniku '88/'89 mialem z rozszerzonego polskiego 6x%, ale za to z (nie wiem po chuj rozszerzonego) wosu (wtedy nie bylo matmy i cos do jezykow bylo dobrac) mialem 3x% :D i rok pozniej na rocznik '89/'90 jak probowalem ten poprawic, to mi powiedzieli tylko tyle, ze wynik mi sie nie zmienil :D i tymze sposobem (majac 9x% z rozszerzonego angola) skonczylem na anglistyce ;)

co do zebow...ciesze sie, ze mam geny po swoim starym, bo u niego 8 dzialaly jako backup - 8 wyrosly mu krzywo i do polowy (bo brak miejsca w szczece i w sposob, aby ich w ogole nie czuc), a jak pozniej zebow w doroslosci stracil to akurat mu luki sie zapelnialy, bo 8 dorastaly do konca i sie prostowaly, spychajac reszte zebow tak, aby luka sie zapchala, czyli generalnie rzecz biorac nie mial z nimi problemow nigdy :D i mi tez wlasnie wyrosly krzywo i do polowy, czyli pewnie ten sam mechanizm... ewolucja FTW :D

no i dobrze, ze praktycznie nigdy sie nie odzywam w gieldzie i nie wkurwiam ludzi, bo z moim budzetem to bym mogl wlasnie co najwyzej tak spamowac, jak mnie na nic nigdy nie stac poki co ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2011, 16:41:20
No i jako, że ja też mam 9x% i to z obydwu angoli skończę, może nie na anglistyce, choć też składałem, ale na jakiejś filologii czy innej lingwistyce. Też fajnie, ale ciągnęło mnie do tej polonistyki coraz bardziej, choć szansa niby tam ciągle jakaś jest...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lip, 2011, 17:06:17
mnie wkurwia jak uzytkownicy tego forum robia bajzel w ogłoszeniach innych, tekstami"szkoda ze nie mam kasy" "szkoda ze nie ta menzura"................... .

Prawda. Nie zawsze i wszędzie wypada myśleć na głos. Równie logiczne i merytoryczne byłby wstawki "cierpnie mi strasznie lewy półdupek" w dowolnym temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Lip, 2011, 22:08:16
cierpnie mi strasznie lewe udo jak ten topik czytam... : /

At the Dream's Edge którego to słucham ostatnio nieustannie.
Aż se gitarę chyba przywiozę i jakieś nagłośnienie zorganizuję.
Szatan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lip, 2011, 23:10:45
Wkurwia mnie że chuje mi wykupiły wszystkie GHS 11-70 zanim się wreszcie wziąłem za złożenie zamówienia :/
I chuj, znów nie wiadomo ile bez wiosła będę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Lip, 2011, 23:44:59
9 dni mnie niema, a już dostaję jakiś spam o jakimś śłitaśnym forum o jednorożcach i coś się z wyglądem forum pojebało. Teraz to będę 3 dni ogarniał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 04 Lip, 2011, 17:20:43
x (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/cytat-sezonu/?message=149964)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Lip, 2011, 22:37:50
Debile. W robocie. Na wysokich stanowiskach.
Megamasakratoryczni ewkurwiająca kombinacja . KURWAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAA!!! :scream: :evil: :facepalm:
Dołączam się.
Wkurwia mnie że będę musiał oddawać 2/3 pensji miesięcznie na spłatę kredytu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 06 Lip, 2011, 10:08:31
a to co za ten kredyt sobie kupisz, to cię aby nie wkurwia..?
jak to mówi mój kumpel - albo rybki, albo akwarium.

swoją drogą, co bym ci polecił, to kolejne kilkaset złotych sobie odkładać na fundusz inwestycyjny - jak dobrze pójdzie, spłacisz kredyt ładnych parę lat wcześniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 06 Lip, 2011, 10:29:27
Odpowiedź na pierwsze pytanie jest w "Co nas w życiu cieszy" :)
A odkładać kilkaset zł miesięcznie - bardzo chętnie. Tylko skąd je wziąć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Lip, 2011, 12:13:56
Wkurwia mnie że na Tablicy sprzątnęli mi sprzed nosa tele za 500 zeta :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 06 Lip, 2011, 13:07:57
Bierz tego indie, sam jestem bardzo ciekawy, a to są dobre gitary.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Lip, 2011, 13:17:44
Nie mam aż tyle :-( Wziąłbym pewnie, ale przekracza budżet. No i ten hambakier :D Chociaż w sumie można by na jego miejsce wjebać P90 w obudowie humba...
ZObaczę jeszcze, może coś wyczaruję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Lip, 2011, 21:33:55
zostalismy postawieni przed faktem dokonanym i do naszej salki sie wprowadzila jakas kapelka grajaca indie rock ( no jeszcze nie grajaca bo postanowili zrobic remont i jest mega rozpierdol i huj wi kiedy skonczą) do tego stwierdzili ze mamy sie dozucic na materialy remontowe.
DODATKOWO cena za salke wcale nie spadla bo dyrektorek osrodka stwierdzil ze oni beda placic drugie tyle co my;S
i kiurwa stoimy z materialem w miejscu i huj wszystkich szczela...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lip, 2011, 21:40:23
Panocki od indie rocka noszą modne w ostatnim czasie rajbany? :D Jeżeli tak, to życzę Tobie i całemu zespołowi bezkonfliktowej współpracy, bo ja na niedojrzałych hipsterów w ostatnim czasie zrobiłem się bardzo cięty przez tą ich skrajną alternatywność i kurewską wszechwiedzę w każdej dziedzinie życia.

Tak, wkurwiają mnie hipsterzy, którzy srają bursztynem, bo są tak alternatywni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Lip, 2011, 21:54:40
ofc, kazdy w rejbanach
a ich gitarczysta wzial se moj zasilacz do efektow do domu bo tak
przyzmnal sie jak przekopalem cala salke po godzinie kurwowania...

potem sie przyznali ze juz wczesniej na tej salce grali, ale ich dyro wyjebal bo robili se tam imprezki/noclegownie
imho genialna wspolpraca sie szykuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lip, 2011, 22:06:24
W sumie ja bardzo często używałem wrzasku i przemocy w podobnych sytuacjach. Problemów miałem z tego tytułu niemało, ale metoda bardzo skuteczna :D
Po prostu musicie dzieciaki wziąć na prawdziwie męską rozmowę i nie pierdolić się ( :D ) z niczym, bo nie ma nic gorszego niż dać sobie wejść na głowę. Ale to wszystko wierzę, że wiesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Lip, 2011, 22:10:03
Nasrajcie im do paczek i centrali od garów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Lip, 2011, 22:30:30
bedzie rozmowa jak sie wszyscy zbiora na walnym posiedzeniu
acha i w sumie cieszy mnie ze mam racka na kluczyk zamykanego ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Lip, 2011, 22:34:25
Nasrajcie im do paczek i centrali od garów.

Mnie nie pomogło, potem się dziwnie patrzyli.


Cieszę się, bo może niedługo pierwszy raz od czterech  miesięcy w końcu pogram sobie na podłączonej suczy. Tyle czasu bez ampa to jest tragedia i to mnie właśnie wkurwia. :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Lip, 2011, 22:36:21
Kiedyś wziąłem do sali jakichś młodych adeptów robienia chujni.
Jak zobaczyłem trzeciego dnia skórki z pomarańczy rozrzucone na stole to ich wyjebałem za śmiecenie.
Nie byli tragiczni, ale jak siedziałem w domu to się tylko nakręcałem jak bardzo ich nienawidzę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Lip, 2011, 22:51:46
Skąd ta fala nienawiści :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Lip, 2011, 22:56:25
Death metal to styl życia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lip, 2011, 23:57:05
ofc, kazdy w rejbanach
a ich gitarczysta wzial se moj zasilacz do efektow do domu bo tak
przyzmnal sie jak przekopalem cala salke po godzinie kurwowania...

potem sie przyznali ze juz wczesniej na tej salce grali, ale ich dyro wyjebal bo robili se tam imprezki/noclegownie

Raportuję, że w Słupsku jest dokładnie tak samo. Oni mają więc jednego wspólnego przodka!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 07 Lip, 2011, 16:18:34
Wkurwia mnie urząd celny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 07 Lip, 2011, 17:18:04
wkurwia mnie tesciowa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 07 Lip, 2011, 17:19:02
wkurwia mnie tesciowa ;)

A co robi? :D Uwielbiam opowieści o teściowej... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lip, 2011, 18:12:45
Mnie wkurwiają coraz bardziej pojebane pomysły polityków. Ciążą będąca wynikiem gwałtu ma zostać donoszona, nawet przez dziewczynki. Ciążą będąca jawnym zagrożeniem życia matki- trudno, matka umrze, dziecko w konsekwencji też, ale chory przepis o ochronie życia nie zostanie złamany. Niedługo będziemy żyć jak araby, gdzie chore religijne książeczki są fundamentem prawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lip, 2011, 18:15:08
Podpisuję się pod tym obiema rękoma, nogami i chujem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lip, 2011, 18:35:56
no kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 07 Lip, 2011, 20:48:22
wkurwia mnie tesciowa ;)

A co robi? :D Uwielbiam opowieści o teściowej... :D
no jest ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lip, 2011, 20:52:32
Wkurwia mnie to że kupiłem (po raz pierwszy) coś przez jebane guitar center i jak zwykle problemy już na samym początku - fuzz będzie dostępny - i to orientacyjnie - dopiero koło czternastego. Ktoś wie czy można tam w jakiś sposób anulować zamówienie (jeszcze nie zapłacone)? :D
ED: chociaż chuj z tym, poczekam - i tak wyjeżdżam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Lip, 2011, 21:35:12
Mnie wkurwiają coraz bardziej pojebane pomysły polityków. Ciążą będąca wynikiem gwałtu ma zostać donoszona, nawet przez dziewczynki. Ciążą będąca jawnym zagrożeniem życia matki- trudno, matka umrze, dziecko w konsekwencji też, ale chory przepis o ochronie życia nie zostanie złamany. Niedługo będziemy żyć jak araby, gdzie chore religijne książeczki są fundamentem prawa.

Wypadałoby im życzyć, żeby na własnej skórze odczuli skutki tych obostrzeń, tylko że to niezbyt  realne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Lip, 2011, 21:48:21
Wkurwia mnie to że kupiłem (po raz pierwszy) coś przez jebane guitar center i jak zwykle problemy już na samym początku - fuzz będzie dostępny - i to orientacyjnie - dopiero koło czternastego. Ktoś wie czy można tam w jakiś sposób anulować zamówienie (jeszcze nie zapłacone)? :D
ED: chociaż chuj z tym, poczekam - i tak wyjeżdżam :D
Po prostu napisz, że rezygnujesz i tyle. Ja już tak wiele zamówień załatwiłem gdy się okazało, że 3/4 rzeczy nie ma i będą za ileś tam, a są w transporcie na stronie. Jeszcze ich strona się zjebała i dziwnie działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lip, 2011, 21:52:20
To są hipokryci, oni nie robią tego, bo są przekonani o słuszności takiego rozwiązania, tylko są przekonani, że trafią w przekonania określonej grupy ludzi- wyborców, która zapewni im "pracę" -> władzę -> forsę. Gdyby któremuś z tych panów córka została zgwałcona, to nawet byśmy się o tym nie dowiedzieli, a poszkodowana pewnie by leżała w holenderskiej klinice pod opieką specjalistów.
A co śmieszniejsze, w tym kraju gwałciciel dostanie zawiasy i może chodzić sobie wolny po ulicach, a internautów zgarnia ABW, dzieciaki są trzymane w aresztach śledczych za gram zielska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lip, 2011, 21:54:33
Polska, Polska Uber Alles.


Kurwa, a ja naprawdę kocham ten kraj :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 07 Lip, 2011, 22:06:25
ale wy pierdolicie, boooooziu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lip, 2011, 22:07:20
Niech zgadnę - pierdolimy jeśli chodzi o guitar center! Trafiłem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lip, 2011, 22:49:39
hmmm... kornwalia wydaje sie byc taka piekna kraina. gdyby nie to, ze mam tu matke (ktorej samej nie zostawie) i dziewczyne (ktora tez nie ma zamiaru sie stad ruszac), to po ukonczeniu studiow chyba bym tam wypierdolil, wjebal sie na jakis zmywak i w miedzyczasie staral sie o jakis zawodowy kurs przekwalifikowujacy z uczenia eng i rus polakow na uczenie pol i rus anglikow i ew benefitsy :D

przylaczam sie do pierdolenia, bo mam kryzys mojego idealizmu i nienawisci do marudzacych na ten kraj, kiedy trace nadzieje, ze da sie go jeszcze jakos ogarnac, jesli bedzie sie probowac cokolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lip, 2011, 15:59:15
Komar, o 7 rano, na kacu... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lip, 2011, 18:05:50
Mnie wkurwia, że w niepewności zostanę pewnie przez najbliższy tydzień przez ten cholerny system przyjmowania na uniwerek - tury naborów. A ludzie z polibudy już wiedzą co i jak :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 10 Lip, 2011, 19:12:41
Mnie wkurwia, że w niepewności zostanę pewnie przez najbliższy tydzień przez ten cholerny system przyjmowania na uniwerek - tury naborów. A ludzie z polibudy już wiedzą co i jak :(
+1
Tyle, że wciąż mam nadzieję, że już jutro będę wiedział.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lip, 2011, 19:31:49
No, ja bardzo możliwe, że też, ale jako, że zajebałem jedną z matur i szanse na dostanie się na kierunek gdzie chciałem w sumie najbardziej mam dość żałosne, coś czuję, że do 18go będę musiał siedzieć przy kompie i sprawdzać. Co będzie o tyle upierdliwe, że codziennie robota, a z lapkiem przy remoncie siedzieć, to dziwna sprawa :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 10 Lip, 2011, 19:36:05
czy nie za wcześnie na nerwy przecież będzie jeszcze drugie rozdanie, czyli to co pierwsze minus ci którzy jednak na dany kierunek iść nie chcą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lip, 2011, 19:44:51
No a potem trzecie i czwarte, a wszystko między 12 a bodajże 18 lipca, o tym właśnie mowa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lip, 2011, 22:18:23
spoko tak naprawde ostatnie tury jeszcze w pazdzierniku sa wiec jesli sie potrafi dopilnowac swego to da rade sie podostawac gdzie sie chce
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 10 Lip, 2011, 22:35:32
Różnie może być jak miejsc tylko 25  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Lip, 2011, 23:18:20
Wkurwia mnie, że moja fryzura,  dawniej a'la Slash dzisiaj bardziej przypomina Rysia z 13-go posterunku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 01:32:32
Luz, moja przypomina typowego informatyka, poza tym, że ja swoje kudły jednak codziennie myję. Ale mała o różnica, skoro i tak mam wiecznie spięte, jak rozpuszczę wyglądam jak skrzyżowanie spaniela, labradora i kinder metala jarającego się Hammerfallem i Blind Guardian. Ale ścinać nie będę. I chuj. Bo jestem taki kurwa mroczny i zły. †††666SzataN666†††
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lip, 2011, 10:39:36
OT w OT: kiedyś miałem kudły do łokcia (tak do 2004 chyba), potem ściąłem do zera bo mi przeszkadzały i były zniszczone, teraz mam znów do cyca :D Łamią się i wypadają mimo mycia 2x dziennie, odżywek srodżywek, do tego się siwy robię, ale mam to w dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 11 Lip, 2011, 10:51:37
Męskie włosy nie są kompatybilne z odżywkami i częstym myciem. Raz na dwa tygodnie woda+biały jeleń w zupełności wystarczy. Jak jebią, to nie wychodzić do ludzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lip, 2011, 10:56:14
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg708.imageshack.us%2Fimg708%2F998%2Fstudsterkel.jpg&hash=63e0de12f8a043229143c3ef56567aa873cb57a2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Lip, 2011, 11:49:38
Męskie włosy nie są kompatybilne z odżywkami i częstym myciem. Raz na dwa tygodnie woda+biały jeleń w zupełności wystarczy. Jak jebią, to nie wychodzić do ludzi.

w kontekście powyższego - czy Twoj nick zdradza Twoje upodobania? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 11 Lip, 2011, 12:05:52
Męskie włosy nie są kompatybilne z odżywkami i częstym myciem. Raz na dwa tygodnie woda+biały jeleń w zupełności wystarczy. Jak jebią, to nie wychodzić do ludzi.

w kontekście powyższego - czy Twoj nick zdradza Twoje upodobania? ;)

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2011, 14:01:33
potwierdzam, im radziej sie myje miekkie dlugie wlosy, tym lepiej im to wychodzi na zdrowie ;) czyli raz na tyle, aby ludzie nie brechtali z melasy sciekajacej po glowie (swoja droga, im rzadziej sie je myje, tym mniej sie przetluszczaja przy okazji :) ) - w moim przypadku to tak raz na 2-3 dni. no i bez zadnych pedalskich odzywek i innych takich gowien, styka szampon z przymiotnikiem 'wzmacniajacy' w podpisie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 14:12:42
Pierdolicie, myję codziennie od jakichś 5 lat conajmniej, i codziennie pizgam pedalską odżywkę. Pomijając fakt, ze mam tych włosów ( wizualnie ) ze dwa razy więcej niż 98% moich kumpli, to i też nie wypadają jakoś nadmiernie.

Choć fakt faktem, od kiedy 8h dziennie chodzę ujebany w pyle z tynku, gipsu, gruzu, farby, betonu i chuj wi czego jeszcze wypadają trochę bardziej. Ale ciągle nie ma tragedii w najmniejszym stopniu ;)

Ed. Wkurwia mnie niemiłosiernie, że strona rejestracji na uniwerek jest zajebana i nie da się na nią wejść. A nie mogę przez najbliższe chuj wi ile siedzieć nad kompem i klikać alt+r, bo siedzę w robocie -___-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 11 Lip, 2011, 14:15:50
wkurwiają mnie moje długie, tragiczne kłaki, ale za 4 godziny i 45 minut się ich pozbędę. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 14:25:44
Pussy... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 11 Lip, 2011, 14:37:38
Pussy jest trzymanie się na siłę bycia tru :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 11 Lip, 2011, 14:57:19


Ed. Wkurwia mnie niemiłosiernie, że strona rejestracji na uniwerek jest zajebana i nie da się na nią wejść. A nie mogę przez najbliższe chuj wi ile siedzieć nad kompem i klikać alt+r, bo siedzę w robocie -___-
Zalogowałem się i chuj, wszędzie rezerwowa. Niby 4 miejsce na liście na fińską, ale nie wiem czy ktokolwiek brał ten kierunek jako alternatywę dla czegoś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 15:00:20
Owszem. A taki jestem trve w tych moich trampkach, jeansach i koszulkach z sespołami pod rozpiętą ( prawie że flanelową ) koszulą, że ojapierdolę! A matki zakrywają dzieciom oczy w metrze jak wsiadam! ;P


Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Lip, 2011, 20:05:44
true, true
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 20:38:43
Wkurwia mnie, że moja matka, zawsze ( ale to zawsze kurwa! ) wie lepiej. Np teraz, że już się na pewno nie dostałem na studia, że już kompletnie nie mam szans na nic, już mi planuje najbliższy rok na uczenie się do poprawek matury i oczywiście nie może zrozumieć, że dostaję furii na samo wspomnienie LO którego szczerze nienawidzę i już chyba nienawidzić będę do śmierci, oraz nie widzi związku z tym, że mówi mi to w progu, kiedy wróciłem po 9h z roboty.

Aha, no i oczywiście też wie dokładnie dlaczego raz się zdarzyło, że kompletnie naćpany dres przywalał się do mnie jakiś czas temu. Przecież nie dlatego, że był naćpany a ja mam długie kudły, tylko dlatego, że on ( oni wszyscy w okolicy! ) wiedzą, że mam już osiemnastkę ( chuj wi skąd, napewno wiedzą!!! ), więc przestali mnie traktować jak dziecko, i zaczęli jak dorosłego, któremu można wpierdolić. Serio pytam, widzi ktoś w tym JAKĄKOLWIEK logikę...?!

Kurwa. A dawno nic mnie tak naprawdę nie wkurwiło... -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 11 Lip, 2011, 20:41:43
Przecież nie od dziś wiadomo, że tu nie ma miejsca na logikę. Zwłaszcza u matek. Jesteś jedynakiem albo pierwszym?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lip, 2011, 20:42:42
Wkurwia mnie że będę jakieś dwa tygodnie bez wiosła bo poszło do lutnika. Chociaż z drugiej strony mnie to cieszy, bo wreszcie będzie można na niej normalnie grać (no chyba że gryf odpadnie czy coś w tym guście :D).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 21:00:32
Przecież nie od dziś wiadomo, że tu nie ma miejsca na logikę. Zwłaszcza u matek. Jesteś jedynakiem albo pierwszym?

Jedynakiem ofc. i to jeszcze z samotną matką.  Więc co tylko może leci we mnie :P


Omlet, jakichś lichych macie tych lutników, u nas regulacje robią od ręki, a wszystko konkretniejsze w kilka dni maks.

Toż rekastomajzejszyn mojego SC-207 zajęło Mulatowi bodajże niecały tydzień, a dodam, że były święta...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lip, 2011, 21:03:28
Ja tam nie wiem - kumpel czekał dwa tygodnie i jutro zanosi moje wiosło do kolesia - ja zbyt nie cierpię interakcji z Pierożakiem, żeby chcieć chociaż oglądać jego gębę. Kto wie, może zrobi szybciej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Lip, 2011, 21:14:36
Pierozak jak sie sprezy to i w tydzien zrobi. Coz, facet specyficzny, zalezy jaki ma dzien. Ale nie zmienia to faktu, ze lutnikiem jest bardzo dobrym :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2011, 22:28:00
wkurwia mnie, ze mi lutnik powiedzial, ze jest tak zawalony robota, ze najwczesniej za 3 tygodnie bedzie mogl sie zajac moim wioslem ;/
I ZE MI PEKLA JEBANA STRUNA W NOWIUTKIM SECIE :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2011, 22:41:24
Z owijką, czy bez? Bo jak bez to nawet specjalnie firmy dopasowywać nie musisz, a i stracisz góra 3 zł ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2011, 23:53:50
z owijka GHS .016 :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 12 Lip, 2011, 08:21:20
I ZE MI PEKLA JEBANA STRUNA W NOWIUTKIM SECIE :(

Nie wkurwiaj się, poćwicz string skipping ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2011, 11:19:50
akurat mi pekla najciensza :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2011, 11:43:59
akurat mi pekla najciensza :P

o_0
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2011, 11:57:46
Ale, że 0.16!?... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2011, 12:25:39
OK, kolega w sumie na szóstce ciśnie... ;) U mnie najcieńsza około 0.012 to już grzech!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 12 Lip, 2011, 15:28:10
mnie wkurwia (albo lepiej nie napawa optymizmem) nie poukładanie spraw w odpowiednim czasie, np. powoli organizowałem się do do wypatrzonego wiosła i co jajco,
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lip, 2011, 22:53:43
Wkurwiają mnie faceci którzy nawet nie są chujami ( tzn. to też ) ale zwykłymi dupkami. I sprawa nawet mnie nie dotyczy!

Robię przy remoncie mieszkania koleżanki mojej matki, jedynego mieszkania, dodam. Fachowiec któremu pomagam był jej polecony przez jej znajomego, zdaje się byłego nawet, dupka jakich mało. Przychodzą wczoraj do mieszkania ( szefowa i on ), z miejsca myślałem że go zabiję za sposób w jaki mówi i co mówi, od razu zaczął mnie wypytywać kto ja jestem, co robię w życiu, jakie mam plany, i skwitował wszelkie moje odpowiedzi dot. kierunków studiów kategorycznym, pełnym odrazy "bez sensu", fakt, że opierdalał nas, że burdel i nieposprzątane ( kurwa, remont jest, ściany się tu kuje, parapety wyrywa i farbę skrobie po 8h dziennie co najmniej, to jak ma być, jak nie syf?! ), a jednocześnie przypominał, że tu już jeden pokój i łazienka muszą być do soboty zrobione, bo szefowa się wprowadza, ale to jeszcze nic! Do soboty MUSZĄ być zrobione, bo potem pan majster znika stąd na miesiąc, więc siłą rzeczy robota staje całkiem, a mieszkanie ciągle w rozsypce jest strasznie, bo jedzie JEMU ( temu niby przyjacielowi szefowej ) przez miesiąc podłogi wykładać w domku nad zalewem. Noż kurwa! Tu kobieta nie ma gdzie mieszkać, musi się wprowadzać, bo tak się umowa wynajmu kończy, a taki dupek akurat teraz, i to wygrażając się, że kasę będzie ciął za każdy dzień zwłoki, musi sobie kurwa podłogę robić w domku letniskowym -__-

Rozpisałem się normalnie jak Sylkis, ale coraz częściej myślę, że prawdziwi faceci już dawno wyginęli...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Lip, 2011, 22:56:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fblogs.westword.com%2Fshowandtell%2F05%2520cool%2520story%2520bro.jpg&hash=264ab0d4589bcd691aa86e3f34abfd071fd0b378)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 12 Lip, 2011, 23:09:26
Dobrze, że mamy takich troo mężczyzn jak ty, Ratchet :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lip, 2011, 23:14:05
Wkurwia mnie jak kobiety po sześćdziesiątce proponują mi seks w zamian za ekspres przelewowy z termosem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lip, 2011, 23:19:27
...



Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 12 Lip, 2011, 23:33:08
wkurwia mnie że urwało mi się ucho od kafetiery
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2011, 23:43:09
OK, kolega w sumie na szóstce ciśnie... ;) U mnie najcieńsza około 0.012 to już grzech!!!
.016w
.022w
.030w
.043w
.058w
.080w
;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Lip, 2011, 23:48:56
Dex, powaga? O_O

ed: a mnie wkurwia moje MIASTO KURWA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Lip, 2011, 23:50:05
wkurwia mnie, że sylkisa wkurwia jego set strun.
i wkurwia mnie brak tolerancji.
i wkurwia mnie, gdy ktoś się wkurwia, że nie ma już prawdziwych mężczyzn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2011, 23:55:02
mnie moj set nie wkurwia, bardziej sie na siebie wkurwilem, ze przy grzebaniu przy setupie wiosla pod nowy komplet dalem dupy i zapomnialem sie i za mocno naciagnalem ta jedna i dlatego pekla...;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Lip, 2011, 00:21:21
wkurwia mnie gdy ludzie się tłumaczą
i wkurwia mnie gdy ktoś się wkurwia o to, że sam się tłumaczy.
i wkurwia mnie jak ktoś nabija postcount w topikach które nie liczą się do postcountu
szczególnie gdy nikogo to nie obchodzi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 13 Lip, 2011, 00:21:23
piękne historie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lip, 2011, 00:24:17
Piękne historie też go pewnie wkurwiają :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Lip, 2011, 00:28:52
Ja nie wiem, ludzie. Tempiście?
- Co was w rzyci najbardziej wkuruwia?
- Piękne historie.
pretty obvious, ain't it?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lip, 2011, 00:40:59
Przetnij kabel od internetu i idź spać :D
Najlepiej jeszcze wypij browar na spółkę z zasilaczem komputera a potem wypierdol oknem dysk systemowy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lip, 2011, 00:59:59
trolololein z kazdym postem jest coraz bardziej zgorzknialy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Lip, 2011, 01:01:55
Dla ciebie Pan Trolein co najwyżej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lip, 2011, 01:03:57
No wybitnie dziś coś nie w sosie :D
Dziwne ale mnie to nie wkurwia :D
Za to irytujący jest fakt, że pewnie jutro przyjdzie big muff, a nie dość że teraz wyjeżdżam do końca tygodnia, to jeszcze później przez nie wiadomo ile będę bez wiosła...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lip, 2011, 01:05:28
aj, jaki drazliwy, cos dzisiaj nie tak sie dzieje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lip, 2011, 01:07:00
Może...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 13 Lip, 2011, 01:10:06
Pewnie
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcontent.pixxy.pl%2Fitems%2FM%2FP%2FMPmzhV6S11%2Fobrazek.jpg&hash=1743e39178f9b5375e33f0b83c6a70ee79c3e254)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 13 Lip, 2011, 01:38:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatichg.demotywatory.pl%2Fuploads%2F1246360904__500.jpg&hash=177541204da1cef8d594defd5ed0ed837a666aaf)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lip, 2011, 07:29:57
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffryzurki.blox.pl%2Fresource%2Famidala31.jpg&hash=9da7e5c363f9da70403511b4cc4cd064d1777210)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Lip, 2011, 10:00:49
a mnie wkurwia niemilosiernie, ze z przyczyn zewnetrznych kapela stoi w miejscu i w ta sobote bedzie juz miesiac od kiedy ostatnio gralismy..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Lip, 2011, 14:40:39
Żeby dostać, to trzeba najpierw mieć skąd wziąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lip, 2011, 14:43:40
Żeby dostać, to trzeba najpierw mieć skąd wziąć.

Hipoteka? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lip, 2011, 15:56:20
*czytaj: kasę mam ale się rozpierdoli "na życie" bo "to jest ważniejsze" a "na basie to tylko dla przyjemności" :facepalm:

Ależ to absolutna klasyka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lip, 2011, 20:05:17
drazni mnie jak ludzie uzywaja przedrostka 'mega' jako osobne slowo, najczesciej w znaczeniu przyslowka 'bardzo', albo przymiotnika 'swietny'... czemu nie kilo? albo giga kurwa. tera. peta~!
za duzo powerrangersow sie chyba polacy w latach 90' naogladali...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Lip, 2011, 20:18:04
Pewnie mówisz o mnie. Ja używam tego przez ten komiks http://www.supermegacomics.com/ (http://www.supermegacomics.com/) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Lip, 2011, 20:20:34
Ty tu nie histeruj, tylko zacznij używać wielkich liter, bo się na serio ciężko czyta Twoje posty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 14 Lip, 2011, 12:23:32
Wkurwia mnie na maksa jebane IRK, chyba za głupi na to jestem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Lip, 2011, 12:25:48
Wkurwia mnie marna pogoda - za 40 minut jadę nad jezioro i coś czuję, że jedyne co mi tam zostanie do roboty to chlać, bo na poprawę się nie zapowiada :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2011, 12:33:03
Niezmiennie wkurwiają mnie, dosłownie organicznie, odgłosy wpierdalania!!!! Mówię o wersji "wpierdalam na głos na maksa i się nie przejmuję".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Lip, 2011, 12:39:03
Ale bekanie uznajesz jako odgłos post-wpierdalaniowy czy też Cię wkurwia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lip, 2011, 13:43:48
Ale bekanie uznajesz jako odgłos post-wpierdalaniowy czy też Cię wkurwia? :D
tylko trzeba miec na uwadze, ze
a) zeby nie ten dech, to by czlowiek zdechl
b) z dwojga zlego lepiej ta strona :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2011, 14:38:11
Nie, skądże, bekanie jest nawet śmieszne ;).

Wiem zaś z praktyki, że jedyne grzdukanie jakie akceptuję występuje w wykonaniu Szymonia ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lip, 2011, 14:52:29
grzdukanie
nawet gugiel mi nie pomogl ustalic znaczenia tego slowa :( chocby o dzwiek przed rzyganiem, wnioskujac onomatopeicznie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Lip, 2011, 14:54:03
Jak tak czytam ten temat czasem to mam ochotę wylać coś na klawiaturę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2011, 15:10:17
grzdukanie
nawet gugiel mi nie pomogl ustalic znaczenie tego slowa :( chocby o dzwiek przed rzyganiem, wnioskujac onomatopeicznie?

Góógle+ dopiero da radę, jest to "zajebiście głośny i wkurwiający dźwięk towarzyszący przełykaniu, szczególnie płynów" ;). Źródło: Baciopedia.


Jak tak czytam ten temat czasem to mam ochotę wylać coś na klawiaturę.

Podpowiem jeszcze odmrożenie sobie uszu :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lip, 2011, 15:12:36
"zajebiście głośny i wkurwiający dźwięk towarzyszący przełykaniu, szczególnie płynów" ;). Źródło: Baciopedia.
aa, czyli takie "gulp!" (z angielska)? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2011, 15:47:29
"zajebiście głośny i wkurwiający dźwięk towarzyszący przełykaniu, szczególnie płynów" ;). Źródło: Baciopedia.
aa, czyli takie "gulp!" (z angielska)? :D

Aaarrr!!!

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Lip, 2011, 12:09:53
Strasznie mnie denerwuje frywolny sposób w jaki ludzie używają wielokropków. Ostatnio zauważyłem, że znajomy na forach stosuje wielokropki po 6-10 kropek. Drań myślał że większa ilość kropek oznacza większą pauzę...

EDIT:
Niesamowite jest też stosowanie spacji przed przecinkiem :bowdown:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Lip, 2011, 12:58:11
mój znajomy pisał zawsze spacja [znak interpunkcyjny] spacja. Kilka dni temu mu zwróciłem na to uwagę i okazało się, że facet, który ma 23 lata po prostu tego nie wiedział i przez tyle lat nikt go nie wyprowadził z błędu...... ale teraz już wie i tego nie stosuje..........

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Lip, 2011, 13:51:48
Kurde man, ale to wystarczy obczaić książkę. Niech to będzie nawet "Konik Garbusek"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 15 Lip, 2011, 13:53:45
EDIT:
Niesamowite jest też stosowanie spacji przed przecinkiem :bowdown:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.vontrompka.com%2Fblog%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F02%2Fspacja.gif&hash=50aace09a1eb38d62dd39e309fef46d745bbcde6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Lip, 2011, 14:46:29
Kurde man, ale to wystarczy obczaić książkę. Niech to będzie nawet "Konik Garbusek"...

Zapewne wystarczy nawet wykazać minimum uwagi w klasach 1-3 podstawówki, ale najwyraźniej niektórzy mają z tym problem ;) Żeby nie było, ja nikogo nie usprawiedliwiam, to są dla mnie błędy, których się niczym nie usprawiedliwia poza głupotą i lenistwem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 15 Lip, 2011, 20:11:30
http://www.musicdealer.com.pl/prezentyzapunkty (http://www.musicdealer.com.pl/prezentyzapunkty)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Lip, 2011, 22:40:09
Twisted i Firmata - nie ogarniam tego :-|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 16 Lip, 2011, 00:05:13
Czego? Tego co wysłałem? Program jest czasowo zawieszony już od dobrego pół roku, a ja pokradłem kody kreskowe z naciągów evansa perkusisty i mam dużo teraz tego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Lip, 2011, 08:31:02
Niieeee :) Twisted to framework sieciowy dla pythona, a Firmata to protokół komunikacji po porcie szeregowym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 16 Lip, 2011, 10:12:08
... co??




:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Lip, 2011, 10:29:01
Niieeee :) Twisted to framework sieciowy dla pythona, a Firmata to protokół komunikacji po porcie szeregowym ;)
man, pajton i komunikacja po serialu ?;o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Lip, 2011, 12:48:10
sify11, Arduino :D!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 16 Lip, 2011, 13:53:08
Turgon nie płacz - to jest proste :P
Jeżeli zamierzasz brnąć w uC to w ogóle ciesz się, że możesz korzystać z tak łopatologicznych platform jak Arduino ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 16 Lip, 2011, 14:36:55
EDIT:
Niesamowite jest też stosowanie spacji przed przecinkiem :bowdown:

(http://www.vontrompka.com/blog/wp-content/uploads/2010/02/spacja.gif)
Przecinek to tam jeszcze pół biedy... Chociaż i tak to straszliwie wkurza, podobnie jak kropka. Jednak w postach/rozmowach na komunikatorach to aż tak nie gryzie, gorzej jak takie coś jest w jakichś tam ważnych dokumentach. Dla przykładu formatowałem niedawno licencjaty koleżankom - tam to spację były po otwarciu nawiasu i przed zamknięciem nawiasu... Nie wspominam o robieniu w łordzie czy innym badziewiu akapitów przy użyciu spacji :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Lip, 2011, 23:00:38
Turgon nie płacz - to jest proste :P
Jeżeli zamierzasz brnąć w uC to w ogóle ciesz się, że możesz korzystać z tak łopatologicznych platform jak Arduino ;)
Raczej wkurza mnie, że nie wszystko działa ot tak ;) Chociaż bardzo ciekawi mnie ARM i produkcja kontrolerów w oparci o tą architekturę, więc będzie tylko gorzej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 17 Lip, 2011, 00:08:19
Nie wspominam o robieniu w łordzie czy innym badziewiu akapitów przy użyciu spacji :)
albo entera... x_X
epic pr0
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Lip, 2011, 13:04:53
Turgon: pierdol Arduino. Weź ARM czy Atmegę czy co tam chcesz i ogarniaj pomału samą obługę uC w asemblerze i C.
Na pytony jest miejsce potem ;)
A czy ARM jest jakiś tragicznie trudniejszy niż Atmega? W sumie zależy jaki ARM ;) Ale też nie ma źle.


Wkurwia mnie, że niby impreza, sevenstringi, pijemy, bawimy się, tańczymy, a tu normalnie jacyś ludzie jednak w tym czasie piszą na forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lip, 2011, 13:30:52
Nie wspominam o robieniu w łordzie czy innym badziewiu akapitów przy użyciu spacji :)
Przerzuciliby się wszyscy wreszcie na TeXa i połowa tych problemów zniknęłaby jak sen złoty. 8)

Co do uC: 8051,
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Lip, 2011, 14:08:53
Dexterek, myślę, że na to też przyjdzie czas, ale teraz wolę osiągnąć jakieś wymierne efekty (choćby głupie sterowanie przekaźnikami), bo skupiam się w tej chwili przede wszystkim na programowaniu sieciowym stąd też najwygodniejszy przynajmniej dla mnie język na świecie - python :) Z resztą jak na razie nie duszę się na arduino, to znaczy że nie muszę wcale migrować na trudniejszą platformę :)

Tadeo, może jakieś przykładowe proste projekty?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 17 Lip, 2011, 18:41:51
A ja tak na szybko.
Ostatnio na maxa wkurwiają mnie typy na forum.gitara.pl
Ze wszystkim mają problem i chyba zarzucę swoją obecność tam bo nic tylko obelgi i żadnej rzetelnej wiedzy albo odpowiedzi ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Lip, 2011, 20:28:26
Buahahahahahaha :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 17 Lip, 2011, 21:13:18
Chyba za stary na to jestem i za szybko łapie nerwa.
A myślałem że z wiekiem jakaś mądrość czy coś przychodzi ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Lip, 2011, 21:57:35
Chyba chciał powiedzieć, że zamiast swojej składki to zrobił. Jakby np była składka 50 zł zamówił bym koszulki czy coś dla wszystkich za 50 zł, zapłacił z własnej kieszeni to też bym tak zrobił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lip, 2011, 21:59:12
Pro Tools, niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Lip, 2011, 23:31:27
Kurwaaa!!! Komary mi wleciały do pokoju już 6 zabiłem, ale jeszcze jeden został i jestem cały pogryziony.  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Lip, 2011, 10:54:42
...jak robię grilla (ew. inną robotę) i ktoś mi się co chwilę wpierdala:
- tu trzeba dołożyć (sypie jakieś znalezione drewno(!), pełno jebanego dymu, wszystko muszę wyciągać i tłumaczyć dlaczego)
- tu trzeba podmuchać (dmucha, wstają płomienie i wszystko się zaczyna jarać, gaszę)
- to trzeba przesunąć (spada na węgle, wyciągam)
- wali (na poważnie!) jakieś teorie typu: rozważałem grilla jako zjawisko bilansu cieplnego...

Jebnę se t-shirta/fartuszek: "wuj Bat gwarancją jakości tego grilla, spadaj stąd i grzecznie czekaj przy piwie aż będzie gotowe. Zawołam/przyniosę!!!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lip, 2011, 12:24:19
zjarane z plomieni przeciez najlepsze :D
a tak na serio to rozumiem cie, choc sam mistrzem grilla nie jestem ;)

najlepsze jest niesmiertelne:
- dolej podpalki, dolej podpalki!
...i pozniej nawet jak ona sie wyjara polmetwrowym plomieniem to wegiel nia nasiaka na tyle, ze pozniej wszystkie zarcie jebie ta benzyna...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Lip, 2011, 12:31:05
W ostatnio odwiedzonym warsztacie samoch. wisi taka kartka:
Dopłaty:
- klient patrzy na pracę +50%
- klient patrzy i komentuje +100%
- klient twierdzi że umie lepiej +200%
- klient próbuje pomagać +300%
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 18 Lip, 2011, 13:53:47
w warsztacie gdzie wożę swoje auto też jest taka kartka :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 18 Lip, 2011, 18:53:22
Wkurwia mnie moja ex, która przedwczoraj ponownie stała się moją eks po krótkim reunicie, na który pracowałem pół roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 18 Lip, 2011, 18:56:05
Może lubisz jak kto pasożytuje na tobie.  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lip, 2011, 19:07:03
Wojtt nie przejmuj się, stolica, jak każda porządna wieś, obfituje w hoże, jurne dziołchy, znajdziemy Ci jakąś ;D

A mnie wkurwiają moje GASy, które nie są obecnie kompletnie wyszukane, ba, są tylko dwa, a i tak hajsubrak na ich spełnienie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 18 Lip, 2011, 19:31:37
No ja mam nadzieję, że faktycznie ta stolica jest nieco bardziej europejska. Mam dosyć tej stęchłej dziury, gdzie jedyną atrakcją jest trójstyk granic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lip, 2011, 19:48:17
Bardziej europejska na pewno, ale nie wiem, czy zgodnie z Twoimi wyobrażeniami, niestety... Ale za to uniwerek jest wyjebany w kosmos, a niedaleko niego jest najlepszy ( i tani! ) kebab w Warszawie, kilka barów i pubów z tanim piwem, milijard barów i pubów w ogóle... Hm.

Zajebiście jest, im dłużej tu mieszkam, tym naprawdę coraz bardziej lubię to miasto.


To żeby nie zbaczać z tematu... Po pobieżnym rekonesansie internetów wkurwia mnie, że niezbyt się da w tym kraju kupić płyty At The Drive-In.

Posty połączone: 18 Lip, 2011, 19:48:32
Bardziej europejska na pewno, ale nie wiem, czy zgodnie z Twoimi wyobrażeniami, niestety... Ale za to uniwerek jest wyjebany w kosmos, a niedaleko niego jest najlepszy ( i tani! ) kebab w Warszawie, kilka barów i pubów z tanim piwem, milijard barów i pubów w ogóle... Hm.

Zajebiście jest, im dłużej tu mieszkam, tym naprawdę coraz bardziej lubię to miasto.


To żeby nie zbaczać z tematu... Po pobieżnym rekonesansie internetów wkurwia mnie, że niezbyt się da w tym kraju kupić płyty At The Drive-In.

Ed. kurwa, czemu te posty wysyłają się podwójnie...? Wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 18 Lip, 2011, 23:27:21
Ale za to uniwerek jest wyjebany w kosmos, a niedaleko niego jest najlepszy ( i tani! ) kebab w Warszawie [...]
...po prawdzie, to na Francuską troszki daleko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Lip, 2011, 00:37:32
Ale za to uniwerek jest wyjebany w kosmos, a niedaleko niego jest najlepszy ( i tani! ) kebab w Warszawie [...]
...po prawdzie, to na Francuską troszki daleko...

Toluś, Sahara na Kruczej. Efes jest a i owszem, dobry, ale prawie dwa razy droższy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 19 Lip, 2011, 10:18:32
Spaliłem SH20, mam leczenie kanałowe zęba, znieczulenie średnio podziałało, co kurwa jeszcze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Lip, 2011, 10:20:07
Nie życzę Tobie, ale można by jeszcze długo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Lip, 2011, 13:31:41
Kurwaaa!!! Komary mi wleciały do pokoju już 6 zabiłem, ale jeszcze jeden został i jestem cały pogryziony.  >:(

Mieszkam 200m od lasu, a właściwie od puszczy, wieczorami szyby okien bywaja czarne od komarów i to ruskich gabarytów. Problem z wlatywaniem rozwiązała mokitiera z Biedronki za nieco ponad 10zł, czego i tobie życzę, dzęki czemu będziesz mógł wkurwiać się czymś innym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Lip, 2011, 14:21:18
Celine Dion. Zawsze! I w każdej postaci!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 19 Lip, 2011, 17:44:56
Dlaczego super ciekawe oferty pojawiają się właśnie teraz , kiedy jestem w największym dołku finansowym w życiu . Dlaczego nie było tak fajnie z dostępnością sprzętu , kiedy patyka za 2 klocki mogłem kupować co miesiąc - zejebiście mnie to wkurwia - I nie jestem pedałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 19 Lip, 2011, 21:17:24
Gorączka 40 stopni przez cały dzień wczorajszy... Dziś po naćpaniu i przespaniu już mniej, no ale kurde w lipcu (na dodatek tak wysokiej nigdy nie miałem)!!!!???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Lip, 2011, 23:01:29
Ale za to masz najładniejszy avatar na forum, ciesz się :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 20 Lip, 2011, 22:50:34
Wkurwia mnie coraz bardziej to, że bardzo chcę znalezc pracę w swoim mieście i w nim studiowac, ale przez jebane kolesiostwo żadnej nie znajdę, więc muszę się wyprowadzic do innego miasta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Lip, 2011, 20:53:41
Wkurwia mnie to, że idzie sobie taki sąsiad, który wie że mieszkam w tym bloku. Mówię "dzień dobry", a ten ani be ani me ani spierdalaj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lip, 2011, 20:56:18
mam to samo, ale u mnie jesty taka rotacja w sąsiadach, ze sam juz nie wiem czy to sąsiad, menel czy może listonosz ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Lip, 2011, 23:05:09
Ja tam mówię tylko tym, co do których mam pewność, że odpowiedzą (starzy sąsiedzi, którzy mnie w windzie zaczepiają i wstawiają jakieś nostalgiczne gadki o przemijaniu i jak to dzieci szybko teraz rosną do mojego curriculum vitae); względnie gdy ktoś sam mnie powita, to odpowiem; a tak to nie zajmuję sobie głowy, bo i po co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Lip, 2011, 23:44:05
mam to samo, ale u mnie jesty taka rotacja w sąsiadach, ze sam juz nie wiem czy to sąsiad, menel czy może listonosz ;s
U mnie podobnie. Znam paru stałych sąsiadów to mówią. Teraz sezon to wczasowiczów mnóstwo (nowy blok). Co nie zmienia faktu że idąc 2 siatami zakupów typowo domowych nie można poznać, że tu mieszkam. A niektórzy udają, że od dobre pół roku jak nie więcej nie znają(mieszkam 3 lata, od nowośći), a na wczasowiczów wyjebane :D (BTW wczasowicze popsuli zamek od śmieci bo ciężko chodzi)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lip, 2011, 08:32:05
Wkurwia mnie że kilka miesięcy temu wpierdoliłem się w trudną do określenia "pętlę czasową". Mam wrażenie jakbym przeżywał ten sam dzień cały czas. To samo śniadanie, te same rytuały, ludzie w autobusie zajmujący te same miejsca. Nie wiem też kiedy zaczął mi się nawyk liczenia łyków wody mineralnej LOL Fuck my life.
Wow, ten fenomen trwa już kolejne miesiące... System poznawczy nie radzi sobie z tą sytuacją, co objawia się powstawaniem kolejnych nerwic natręctw. Czy to się kiedykolwiek skończy? Czy po tym wszystkim zdołam odzyskać normalność?!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi52.tinypic.com%2Fr04jt0.jpg&hash=4d7b3348079b172849a4eb294659e4ccf985de95)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 08:37:06
Ale po co? Wariaci często wydają się być całkiem szczęśliwi, ze mną łatwiej się dogadasz... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 25 Lip, 2011, 08:39:48
Lord głowa do góry ;-) Wyjedziesz do Poznania za parę chwil i będzie ok :P New place, new luck, new life, new... whatever :P

Chciałem wstawić jakąś grafikę i wpisałem słowo "szczęśliwy." Spróbujcie tego samego i patrzcie na wyniki.

Jakiś żart chyba :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lip, 2011, 08:43:31
Bat, czyżby Twoja komora hibernacyjna też była nieszczelna? Wiedziałem żeby nie godzić się na tą szaleńczą podróż...

13th, ja mam coś takiego:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 08:51:06
Bat, czyżby Twoja komora hibernacyjna też była nieszczelna?

Popuszcza gazy i wyziewy ;). Polecam medytacje, gry komputerowe i alkohol. Z kolegami! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lip, 2011, 08:58:54
Codziennie praktykuję medytację śmierci, oczyszczam swoje czakramy i uwalniam kundalini...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 09:06:21
...uwalniam kundalini...

oblech!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lip, 2011, 09:21:42
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fcommons%2Fc%2Fc7%2FDiagrammaChakraKundalini.jpg&hash=d57d2c4ac7938df0a62bc96710c4da484ae1bd22)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 09:25:10
A nie mówiłem?! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lip, 2011, 14:02:40
Wkurwia mnie niemożebnie kiedy sprzedawcy z allegro nie odpisują na pytania -__-'
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 25 Lip, 2011, 14:03:27
Lord z tym kundalini to mam nadzieję taki dowcip jest?
Bo jak ty tak na serio, to ja tu dokument mam dla ciebie, "chrześcijański kościół charyzmatyczny."
Ale z chrześcijaństwem to za dużo nie ma wspólnego.

Poświeć 30 min. Normalnie masakra.

Uwaga! Kundalini 1z3 Zwodnicze Duchy wtargnęły do Kościoła (http://www.youtube.com/watch?v=dqRleTujZew#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Lip, 2011, 00:00:49
Lordu: znajdź w tym autobusie jakaś fajną dupę, zawieś na niej oko i całe twoje życie powinno nabrać fantastycznych kolorów. Ja dokładnie tak zrobiłem więc wiem co mówię.

A w temacie:
Całe życie miałem najgorszy komputer na dzielni, koledzy na podwórku się ze mnie śmiali. Ale koniec końców jakoś to było.
No i po wielu latach wymaxowałem sobie guitar gear więc spełniłem swoje marzenia z dzieciństwa i wymaxowałem komputer.
No niestety guitar gear po roku, po dwóch dalej cieszy, a ten komputerowy to jakiś nieświeży jest już w momencie kiedy dostaję paczkę od kuriera.
Ile na to kasy leci :/ I znów zamówiłem sobie nowości. Cholera, to jest nałóg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 26 Lip, 2011, 00:37:16
Wkurwia mnie to, że co chwila coś kupuję i od początku lipca już wydałem 864zł z czego trochę, dość, w sumie to dużo na rzeczy zbędne mi do życia. (jedzenia itp. nie liczę)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 26 Lip, 2011, 00:44:44
Że znowu najebalem się bez powodu, jak ostatnia szmata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Lip, 2011, 00:52:14
Że znowu najebalem się bez powodu, jak ostatnia szmata.
Podobno uzasadnianie picia jest pierwszym krokiem do alkoholizmu, dlatego ja zawszę piję bez powodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 26 Lip, 2011, 01:04:37
Podobno uzasadnianie picia jest pierwszym krokiem do alkoholizmu, dlatego ja zawszę piję bez powodu.
W sumie. Tak na to nie patrzyłem nigdy ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 26 Lip, 2011, 08:20:23
Lordu: znajdź w tym autobusie jakaś fajną dupę, zawieś na niej oko i całe twoje życie powinno nabrać fantastycznych kolorów. Ja dokładnie tak zrobiłem więc wiem co mówię.

Znaczy się jeszcze bardziej czarnych ? ;)

Mnie wkurwia mobilny net od Orange... nawet sobie na urlopie popracować spokojnie nie można... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Lip, 2011, 08:22:48
Lord z tym kundalini to mam nadzieję taki dowcip jest?
Bo jak ty tak na serio, to ja tu dokument mam dla ciebie, "chrześcijański kościół charyzmatyczny."
Ale z chrześcijaństwem to za dużo nie ma wspólnego.

Poświeć 30 min. Normalnie masakra.

Uwaga! Kundalini 1z3 Zwodnicze Duchy wtargnęły do Kościoła (http://www.youtube.com/watch?v=dqRleTujZew#)
Haha, dzięki stary za troskę! Jestem na szczęście odporny na jakiekolwiek religie - pisałem natchniony tym filmikiem:

Porady wróżki (http://www.youtube.com/watch?v=fX5lkXPF33M#)

Lordu: znajdź w tym autobusie jakaś fajną dupę, zawieś na niej oko i całe twoje życie powinno nabrać fantastycznych kolorów. Ja dokładnie tak zrobiłem więc wiem co mówię.
Ale później same problemy ;)

A w temacie:
Całe życie miałem najgorszy komputer na dzielni, koledzy na podwórku się ze mnie śmiali. Ale koniec końców jakoś to było.
No i po wielu latach wymaxowałem sobie guitar gear więc spełniłem swoje marzenia z dzieciństwa i wymaxowałem komputer.
No niestety guitar gear po roku, po dwóch dalej cieszy, a ten komputerowy to jakiś nieświeży jest już w momencie kiedy dostaję paczkę od kuriera.
Ile na to kasy leci :/ I znów zamówiłem sobie nowości. Cholera, to jest nałóg.
Ja miałem odwrotnie, ale za to teraz mam prawie największego grata... Zgasowałem się przez to na Galaxy Tab'a 10'kie (bo to takie jazzy).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 26 Lip, 2011, 09:11:24
"wprowadzić światło przez trzecie oko" :facepalm:

znowu oplułem klawiaturę  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Lip, 2011, 20:09:54
Ja miałem odwrotnie, ale za to teraz mam prawie największego grata... Zgasowałem się przez to na Galaxy Tab'a 10'kie (bo to takie jazzy).
Wczoraj w Saturnie pobawiłem się ajpadem, galaxi tabem, flajerem i skutecznie się odgasowałem na tablet ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Lip, 2011, 23:48:14
Bo nie zjadłem całego obiadku i teraz jestem znowu głodny :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lip, 2011, 23:50:46
Zjadłem podwójny i też jestem głodny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lip, 2011, 01:56:41
co jakiś czas ktoś pyta się o Laneya, mówiąc, że są zainteresowani, robią nadzieje, że już człowiek będzie bliżej tej pieprzonej lampy, po czym kontakt się urywa. nosz kurwa :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Lip, 2011, 14:43:59
Ostatnio mnie zaczyna wkurwiać, że non stop trafiam w komentarzach na forach na nieistniejącą partykułę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Lip, 2011, 14:47:28
co jakiś czas ktoś pyta się o Laneya, mówiąc, że są zainteresowani, robią nadzieje, że już człowiek będzie bliżej tej pieprzonej lampy, po czym kontakt się urywa. nosz kurwa :\
Tak samo mam z gitarą. Z 5 osób pisało, że bierze na 100% tylko za 2 tyg i cisza. Dałem sobie spokój ze sprzedażą bo nic z tego nie wychodziło...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Lip, 2011, 15:04:45
Ostatnio mnie zaczyna wkurwiać, że non stop trafiam w komentarzach na forach na nieistniejącą partykułę
Jaką?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lip, 2011, 15:10:02
Ni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Lip, 2011, 15:25:05
Ni.
Że to niby ta partykuła? Toć przecież istnieje takie coś, głównie w grach słownych i przysłowiach...
http://sjp.pwn.pl/slownik/2488269/ni-i (http://sjp.pwn.pl/slownik/2488269/ni-i)
http://sjp.pwn.pl/slownik/2488270/ni-ii (http://sjp.pwn.pl/slownik/2488270/ni-ii)

...no chyba, że czegoś nie załapałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lip, 2011, 15:48:11
Niech ktoś koledze wytłumaczy!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Lip, 2011, 15:51:39
Ni.
Że to niby ta partykuła? Toć przecież istnieje takie coś, głównie w grach słownych i przysłowiach...
http://sjp.pwn.pl/slownik/2488269/ni-i (http://sjp.pwn.pl/slownik/2488269/ni-i)
http://sjp.pwn.pl/slownik/2488270/ni-ii (http://sjp.pwn.pl/slownik/2488270/ni-ii)

...no chyba, że czegoś nie załapałem.
Dokładnie np:

"Ni chuja!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lip, 2011, 16:01:10
Albo: "Ni chuj, ni wydra, ni partykuła..."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Lip, 2011, 21:32:15
W sumie to miałem na myśli "nosz"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 29 Lip, 2011, 00:42:01
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdailymobile.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F04%2Fnokia-c6-black.jpg&hash=ad9108909ffc64573d315953ee194a479465eed1)


... bo mi się kurwa wiesza przy operze mobile, sama z siebie i w ogóle komórka Emo :/ Do tego nie mogę a V-Bag'iem dojść do porozumienia (emulator GameBoya Advance ...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2011, 09:33:48
Panie w dziekanacie, jeszcze nie zacząłem studiów a już mnie dwa razy wkurwiły..

One po prostu wykonywały swoją pracę. (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fth245.photobucket.com%2Falbums%2Fgg74%2FGorxlor%2Fth_trollface.png&hash=5f6c2443ade9e3b85e340b508a155afaa2c2d99e)


Myślę, że to jedna z tych grup, które uczą się ze wspólnego tajnego internetowego podręcznika. Namierzam ten ftp od lat... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lip, 2011, 10:22:51
Panie w sekretariacie, po konsultacji z przewodniczącą komisji rekrutacyjnej, nie wiedzą, czy odwołanie w sprawie przyjęcia mam składać u nich, czy nie u nich... :facepalm: Kurwa, jak one nie wiedzą, to już nie wiem kto może wiedzieć. Ale oczywiście muszę się dowiedzieć. Czyżby to przedsmak studenckiej biurokracji? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 29 Lip, 2011, 12:00:08
Dziekanacie raczej.
Od teraz mowic sie bedzie wyklad/zajecia zamiast lekcja, profesor/doktor/wykladowca zamiast nauczyciel, uczelnia zamiast szkola. ;)

P.S. Przyzwyczajaj sie, na kazdej uczelni jest syf jak **UJ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Lip, 2011, 12:06:27
imo to 'nosz' ma sie do partykuły 'no' jak 'żesz' (nie mylić z 'żeś') do 'że'... Po prostu taka wzmocniona wersja jakby. Ew może 'noż' możnaby uznać za zlepek 'no' i ktoregoś z wariantów 'że', ale to wtedy pisownia inna (i ja bym w sumie tak to zapisał odruchowo, nie wiem czemu)... Choć z drugiej strony takie zlepki zwykle biorą początek pierwszego i koniec drugiego słowa, a nie dwa początki (chodzi mi tutaj o ten konkretny typ blendów, jakkolwiek to po polsku zwał)... Sam nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Lip, 2011, 12:16:52
IMO to jednak będzie "noż"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lip, 2011, 12:23:44
Dziekanacie raczej.
Od teraz mowic sie bedzie wyklad/zajecia zamiast lekcja, profesor/doktor/wykladowca zamiast nauczyciel, uczelnia zamiast szkola. ;)

P.S. Przyzwyczajaj sie, na kazdej uczelni jest syf jak **UJ!

Sekretariacie, na drzwiach wisi tabliczka z napisem ;D. Swoją drogą Hungarystyka ma chyba najbrzydszy budynek w całym starym mieście, peerelowska plomba rodem z Misia w naprawdę fajnej okoicy :/ A przestawić się będę musiał, jeśli mnie przyjmą z tego cholernego odwołania, no ale trzeci na liście byłem. Przynajmniej teraz się przydadzą matury ustne i to całe CAE które chuj wi po co zdawałem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 29 Lip, 2011, 13:44:02
A tam dostac sie ... to z Ciebie jeszcze nie robi studenta, u nas na wstepie Dziekan powiedzial "studentami staniecie sie dopiero po pierwszej sesji" troche racji skubany mial :D

IMO cala ta matura to jedno wielkie gowno, przez nia nie dostalem sie na inny kierunek na ktory chcialem isc, a na ktorym z pewnoscia bym sobie poradzil, bo wystarczy chciec. I to mnie wkurwia. Dobrze ze przynajmniej na tym na czym jestem teraz podobuje sie mi bardziej coraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2011, 14:24:18
A tam dostac sie ... to z Ciebie jeszcze nie robi studenta, u nas na wstepie Dziekan powiedzial "studentami staniecie sie dopiero po pierwszej sesji" troche racji skubany mial :D

Sesji?! Gorzej ;). Od dawien podział wygląda następująco:

1 rok: gówno
2 rok: pan gówno
3 rok: student
4 rok: pan student
5 rok: (...nie pamiętam :D, załóżmy na tę chwilę) magister
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Lip, 2011, 15:41:04
wuju, masz nieaktualne informacje, ale Ci wybaczam, bo studentem byłeś chyba milijon lat temu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2011, 17:14:03
Zarzut nieaktualności:

myślę, że to nie zależy od punktu osi czwartego wymiaru, tylko trzech pierwszych.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 30 Lip, 2011, 17:29:49
1-4: gówno.
5: "Pani Steniu, co to gówno jeszcze robi na naszym Wydziale?" .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Artisth w 30 Lip, 2011, 19:00:00
Brak kasy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 30 Lip, 2011, 19:05:32
Gdzieś postawiłem miskę z czipsami i nie wiem gdzie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Lip, 2011, 19:07:33
Sprawdź w północnym skrzydle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 30 Lip, 2011, 20:11:04
Jaanie..?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Lip, 2011, 14:23:32
gówniany zasilacz do laptopa spalił mi płyte główną. Jak go rozebralem, diagnozując co poszlo sie jebac, podłączyłem raz jeszcze ten zasilacz i plyta zapłonęla żywym ogniem :D chuj, czekam na nową płytę i znów mam net tylko w telefonie. Na szczęscie pozostałe układy są cale i zdrowe :)
Ale mam za swoje, przyoszczędzilem 100 na dobry zasilacz, to teraz płacę dwie na nowy maderbord
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 31 Lip, 2011, 19:18:09
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs3.amazonaws.com%2Fkym-assets%2Fphotos%2Fimages%2Foriginal%2F000%2F107%2F399%2F1300005630096.jpg%3F1300583503&hash=c4a6d2182c80cabbfa24e48d374a243b7b08453f)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Lip, 2011, 20:36:42
A tam dostac sie ... to z Ciebie jeszcze nie robi studenta, u nas na wstepie Dziekan powiedzial "studentami staniecie sie dopiero po pierwszej sesji" troche racji skubany mial :D

IMO cala ta matura to jedno wielkie gowno, przez nia nie dostalem sie na inny kierunek na ktory chcialem isc, a na ktorym z pewnoscia bym sobie poradzil, bo wystarczy chciec. I to mnie wkurwia. Dobrze ze przynajmniej na tym na czym jestem teraz podobuje sie mi bardziej coraz.
Nam, że po drugiej. Dopiero jak się zda pierwszy rok :) Choć pełnię praw ma się już po pierwszej sesji, fakt. Ale wtedy jesteś na etapie "próby bycia studentem" - wcześniej masz "przymiarki do prób" :D

I wersja Wujaszka to na jednolitych magisterskich może i działa ;) ale na 3+2 nawet i zaraz przed obroną/egzaminem mimo bycia o krok od zaszczytnego tytułu bakałarza wciąż rzeźbisz w gównie, z którym jesteś zrównany. Nie wiem co się dzieje po zdobyciu tegoż tytułu, ale nie sądzę, aby coś się zmieniło :)

BTW, nie rozumiem jak można oszczędzać na zasiłce w kompie... to chyba najgorsze, co można zrobić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Lip, 2011, 21:41:24
no czasami jest tak, że ta stówka to majątek. Teraz z perspektywy czasu sam tego nie kumam, ale najwidoczniej mialem jakis glupi powód + brak swiadomosci co się może stać. Na szczęscie dla mnie, pomimo że to laptop, to jestem w stanie sam go rozebrac.

Ja nie rozumiem Waszych traum z dziekanatami i zastanawiam się czy to prawda, czy glupie szerzenie stereotypu. Idę na 3 uczelnie i na dotychczasowych nie miałem zadnego problemu w dziekanacie, zalatwialem to co chcialem. Może po prostu nie wiecie jak sobie z kobietami radzić? Albo Was traktują jak gówno bo się tak dajecie traktować...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Lip, 2011, 22:14:08
Wiem, że czasem stówka to wiele, ale zasilacz to chyba ostatnia rzecz, na której bym ją szczędził...

Ja z dziekanatem mam w sumie względnie dobre doświadczenia (z pewnym przymrużeniem oka, bo wiadomo, ze to nie jest do końca to, czego by się oczekiwało, ale w sumie bez tragedii - przynajmniej u mnie, bo wiem, że ci z kierunku drzwi obok mają masakrę :D), jeśli chodzi o sprawy, które się zamykają w dziekanacie, lub chociaż w katedrze. Natomiast relacje dziekanatu i biura praktyk to jakiś koszmar, w którym student może jedynie przyjąć narzucony stan rzeczy i nawet nie ma możliwości wywalczenia czegokolwiek (a próbowaliśmy, wspólnie wraz z wykładowcami i samorządem!), mając przed sobą dwie skłócone uniwerkowe potęgi, z czego jedna to już w ogóle tryska na studenta wrzącą sraczką pod ciśnieniem (mówię teraz o biurze praktyk, przy którym dziekanat jest wspaniały)... No ale nic, jak co roku będziemy mieć tą samą zabawę co poprzednie lata w kręcenie wałków jak by tu zrobić, aby się w papierach zgadzało to, że jesteśmy w dwóch miejscach jednocześnie (na zajęciach na uniwerku i na praktykach w szkołach, co się odbywa w dokładnie tych samych dniach o tych samych godzinach) :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Lip, 2011, 22:21:51
Steam mnie wkurwia. Ucieszy sie czlowiek, ze wreszcie znalazl dla niego zastosowanie (gra z dziecinstwa w sklepie za grosze, Oddworld, jesli to kogos ciekawi), ale nie, dupa, "wystapil problem wewnetrzny" przy wpisywaniu informacji wszelakich i nie da sie nic w temacie zrobic.

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 31 Lip, 2011, 22:44:30
Kurde, strasznie was w życiu dużo rzeczy najbardziej wkurwia. Wkurwieni z was ludzie ;C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Lip, 2011, 23:21:23
Wkurwia mnie najbardziej w życiu jak ktoś się przypierdala, że to temat o największych wkurwach w życiu a nie codziennych irytacjach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 31 Lip, 2011, 23:54:03
trololololo ;d
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 01 Sie, 2011, 01:09:20
Steam mnie wkurwia. Ucieszy sie czlowiek, ze wreszcie znalazl dla niego zastosowanie (gra z dziecinstwa w sklepie za grosze, Oddworld, jesli to kogos ciekawi)

Oddworld, mój drogi, to raczej gry-świat, stworzony przez nieistniejących (albo ledwo żywych) Oddworld Inhabitants, z Lorne Lanning i Sherry McKenna na czele. O której grze mowa? Było ich kilka i dlatego w ogóle się odzywam, że były to jedne z niewielu gier wideo wystawiających nos (w warstwie treści) ponad poziom dupy 13-latka, a znam się trochę na tym.

Kurwa. Znałem, 15 lat temu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Sie, 2011, 08:20:20
Udalo sie! Na pierwszy ogien poszlo Abe's Oddysee, wybrane droga losowania miedzy tym a Exodusem (bo nie mam pojecia ktore bylo pierwsze, jedno mialem ja, drugie kumpel, jakies... o kurwa, ponad 11 lat temu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Sie, 2011, 10:54:28
oddysee bylo pierwsze i lepsze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Sie, 2011, 11:03:37
O, to fajnie, ze trafilem. Poki co biegam po swiatyni i podoba mi sie zajebiscie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Sie, 2011, 12:35:18
Links or didn't happen.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Sie, 2011, 20:09:57
O, to fajnie, ze trafilem. Poki co biegam po swiatyni i podoba mi sie zajebiscie.

a na win 7 Ci to to chodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Sie, 2011, 20:45:12
XP.

Ale mozesz sprobowac, kosztuje na steamie 2,5$ i wazy 600 mega :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Sie, 2011, 22:57:35
XP.

Ale mozesz sprobowac, kosztuje na steamie 2,5$ i wazy 600 mega :P

no właśnie wiem że tanie, bo rozważałem kupno podczas summer camp na steam store, ale w opisie było info że win 98 / xp only, więc odpuścilem, bo nawet tych kilku euro mi szkoda wywalić w błoto, zwlaszcza, że już teraz wiem, że niżej niż 7 nie zejdę a nie chce mi się kombinować z trybem xp w win7
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 01 Sie, 2011, 23:54:21
Kombinować? Dwa kliknięcia, wszystko działa. Chyba, że Ci maszyna nie wyrabia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sie, 2011, 00:05:24
a to tego nie trzeba sciągać? Bo sobie o tym goglałem jak potrzebowalem na juz i wyszlo że jakies 800mb trzeba zassac. A moja maszyna nic nie wyrabia póki co bo wlasnie lezy przede mną rozlożona na czesci pierwsze. Ale jak ją wrócę do życia jutro to chyba zassam w końcu co mi tam trza i sie zainteresuje odyseją bo lata temu gralem tylko w exodusa, który mi się podobał bardzo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 02 Sie, 2011, 00:16:11
Wkurwiło mnie mocarnie, że ludzi z którymi miałem mieszkać w W-wie zmienili swoje wielce szanowne, acz jebane zdanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 02 Sie, 2011, 09:21:32
Ja nie mogę napisać co mnie wkurwia, ale wkurwia mnie tak maksymalnie, że aż mnie boli coś w środku i rozjebałem kolejny telefon. A to niechybny znak starzenia się, bo do tej pory tak potrafiła wkurwić mnie jedynie moja była żona, która w chwili obecnej jest prawie... przyjacielska. Znajomy twierdzi że pewnie coś knuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sie, 2011, 10:21:41
one wszystkie zawsze coś knują... Ale co ja tam wiem, jestem dopiero w pierwszym związku małżeńskim :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 03 Sie, 2011, 18:23:48
http://loteriada.pl/zgloszenie (http://loteriada.pl/zgloszenie)

Właśnie wklepałem kody z 153 kuponów przesłuchując całe Infernal Connection i Verses of Steel.

Jak nie wygram nic to się wkurwię jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Sie, 2011, 21:47:48
Jakoś najbardziej mnie irytuje ostatnio to:

Oo, dopiero zauważyłem ten temat. Widzę, że już Mondzio się zajął tym :P

Skąd Wam się wzięło to zdrobnienie? Proszę, bądźmy dorośli. Też mam Was wołać sylcio, Hadercio, blackdahlcio? Litości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sie, 2011, 21:56:33
Jak: Bacio, Semini... :D Raczej bym się cieszył, bo to z sympatii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Sie, 2011, 22:02:27
Prawie każdy nick który da się ładnie zdrobnić został zdrobniony, nie rozumiem Mondzio skąd ten bulwers :) Mojego nikt nie zdrabnia :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 03 Sie, 2011, 22:03:56
http://loteriada.pl/zgloszenie (http://loteriada.pl/zgloszenie)

Właśnie wklepałem kody z 153 kuponów przesłuchując całe Infernal Connection i Verses of Steel.

Jak nie wygram nic to się wkurwię jeszcze bardziej.
Och, kurwa! Nieźle. Ja myślałem, że jestem gupim hazardzistom, bo odnalazłem całe 36 kuponów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Sie, 2011, 22:17:07
Jak: Bacio, Semini... :D Raczej bym się cieszył, bo to z sympatii.

Baciuniuniu, bardzo się cieszę, że z sympatii, ale nie lubię takich dziwactw i tego dziwacznego zdrobnienia w szczególności. Już wystarczy, że skracacie mój nick o ostatnie dwie litery ;)

Prawie każdy nick który da się ładnie zdrobnić został zdrobniony, nie rozumiem Mondzio skąd ten bulwers :) Mojego nikt nie zdrabnia :(

Franticzku, ładnie to nie brzmi, w tym problem.

I co, nie wygląda to idiotycznie? W sumie to nadaje się do tego tematu: http://forum.sevenstring.pl/off-topic/ulubione-dziwne-slowa/ (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/ulubione-dziwne-slowa/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Sie, 2011, 22:26:34
Franticzku, ładnie to nie brzmi, w tym problem.
Mi się podoba :) Robisz z igły widły i tyle :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sie, 2011, 22:37:09
"Bacio" też mnie wkurwiało przez pierwsze tygodnie, ale to było z dekadę temu ;).

Już wystarczy, że skracacie mój nick o ostatnie dwie litery ;)

Bo se dałeś kombinację nosowej z miękko-podniebienną tylnojęzykową zwarto-wybuchową. Widocznie, mimo przechwałek, w rzeczywistości nie jesteśmy aż tak oralnie wyrobieni :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 03 Sie, 2011, 22:44:04
nie lubię takich dziwactw i tego dziwacznego zdrobnienia w szczególności. Już wystarczy, że skracacie mój nick o ostatnie dwie litery ;)


Ja rozumiem, skracanie jest tak słitaśne i cool, że aż się niedobrze robi - ale te dwie ostatnie literki?! No come on. Przecież to brzmi razem jak zaśpiew Zulusa chorego na odmę płuc... ;-) Chyba, że się kto zorientuje w porę i powie em-dżi. Wtedy jest Zulus w dżinsach i cywilizowany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Sie, 2011, 22:47:23
nie lubię takich dziwactw i tego dziwacznego zdrobnienia w szczególności. Już wystarczy, że skracacie mój nick o ostatnie dwie litery ;)


Ja rozumiem, skracanie jest tak słitaśne i cool, że aż się niedobrze robi - ale te dwie ostatnie literki?! No come on. Przecież to brzmi razem jak zaśpiew Zulusa chorego na odmę płuc... ;-) Chyba, że się kto zorientuje w porę i powie em-dżi. Wtedy jest Zulus w dżinsach i cywilizowany.

Emotką ";)" zwykłem oznaczać wypowiedzi Z PRZYMRUŻENIEM OKA ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Sie, 2011, 22:56:33
A ja mam śliczną zdrobnioną ksywę, a i tak wszyscy do mnie Dex... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 04 Sie, 2011, 01:06:58
Oh Dexteriuszu zaprzestań :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Sie, 2011, 11:48:49
A ja mam śliczną zdrobnioną ksywę, a i tak wszyscy do mnie Dex... :(

Ciesz się, że nie Dexio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 04 Sie, 2011, 19:40:08
Dexio i Dexiu też często pada ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Sie, 2011, 19:48:17
Jakoś najbardziej mnie irytuje ostatnio to:

Oo, dopiero zauważyłem ten temat. Widzę, że już Mondzio się zajął tym :P

Skąd Wam się wzięło to zdrobnienie? Proszę, bądźmy dorośli. Też mam Was wołać sylcio, Hadercio, blackdahlcio? Litości.
Jak już napisałem tez pod oryginałem: mnie tam Sylcio pasuje :D

No i @Deks - a co powiesz właśnie na Deksia itp?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Sie, 2011, 20:00:15
Mnie wkurwia Lodr. Paluszki za grube i się nie mieszczą na klawiszach, czy jak? Drąńe.

EDIT:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F974293%2Fss.pl%2F9411_e1d7.gif&hash=ecba8cf29ba202ff42b954bc5c72e76e3b2e60be)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Sie, 2011, 20:25:43
Obrazek nie działa. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Sie, 2011, 20:28:31
Obrazek nie działa. :P

Awwww shit! Ale mie to wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Sie, 2011, 20:29:22
jedyny kurwa raz zapomnialem paska ze stapami i mi na probie gitara spadla na pedalboard i mam dziure przy selektorze pikapuf...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 04 Sie, 2011, 21:14:23
Właśnie jakieś dwie godzinki temu złamałem nogę w kostce i skręciłem kolanko. Miła weryfikacja planów na najbliższy czas mnie czeka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Sie, 2011, 21:24:33
Jak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 04 Sie, 2011, 21:26:20
Zachciało mi się w piłkę grać, jeszcze gdyby mnie ktoś wyjebał, ale nie. Zwyczajnie się potknąłem, a masa ciała załatwiła resztę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Sie, 2011, 21:34:46
Nie martw się, ss.pl będzie z Tobą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 04 Sie, 2011, 21:38:09
Dziękuje :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Sie, 2011, 21:40:03
Zawsze największe faile są jak robisz coś lightowego. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Sie, 2011, 22:15:11
Nie ma miejsca na dysku - nosz kurwa. Chyba w końcu mój wkurw osiągnie maksa i zamówię jakiś tak z 1TB i wsadzę go zamiast tego malutkiego 250GB
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sie, 2011, 22:53:54
Dziś w ramach integracji byliśmy z kol. synem w kurorcie nadmorskim pt. Ustka. Na plaży niestety żadnych boskich ciał, dlatego dwoiłem i troiłem się jak mogłem :D.
Nie cierpię tego miejsca w sezonie, a oto dlaczego:
- najpierw dojazd: przyzwyczailiśmy się do wyprzedzających na trzeciego, ale na czwartego? No, panie!!!
- na miejscu: dziesiątki 60-letnich kobiet wystawiających swoje "wdzięki" w zwykłej, zupełnie nieplażowej bieliźnie, zapewne z zeszłego stulecia. Miazga, od lat.
- ludzie gdzieś z odległych od morza krain zjarani na szybko: to już nie jest róż majtkowy, ani nawet mahoń, to jest wenge, vel oparzenia III stopnia. W sumie: ich sprawa.
- hordy najebanych, drących mordy 20-latków
- jeszcze gorsze ich dziewoje, chociaż dziś widziałem jak jedna sprytna leży na plecach na kolesiu, a rękę ma w jego gaciach...
- zawsze ganiające i sypiące przy tym piachem po twarzy bachory, kiedy właśnie robi mie się dobrze od leżenia na słoneczku.
- jakość tatuaży w narodzie domaga się ogólnokrajowej debaty!
- powrót: nie mam nic przeciw motocyklistom pędzącym ku śmierci (życzę powodzenia! ;)) ze 200km/h, ale jak mi taki nieomal nie wyłopocze lusterka i straszy mojego synka, to życzę mu chuja głęboko w dupie!

Śmieszne: baba śpiąca "na skarbonkę", obserwacja, że chyba ze świecą szukać 30-paro latka, ojca i męża bez brzuchola ;).

A to wszystko podczas tylko jednego, kilku godzinnego wypadu ;). Nie chcę wyjść na jakiegoś narzekacza, którym nie jestem, ale: no kuuuuurwaaa...! :D

Poza tym, jako obserwacja z placów zabaw: matki. Ale takie skrzywione i nabuzowane trzydziechy*, mówiące do 3-4 letnich dzieci: nie będę brała za ciebie odpowiedzialności!, twoje zachowanie urąga normom!, jak możesz się tak zachowywać?! (autentyczne cytaty z dzisiaj!)
Ludzie! Patrzę na te dzieciaczki, no próbują się jakoś na swój sposób bawić, ani nie robią innym dzieciom krzywdy, ani mojemu synowi :D, a te matki czepiają się tylko, zestresowane czymś okropnie, jakby latorośle co najmniej grzebały w niewypałach. Współczuję mężom ty kobiet!!! My tu z Szymem a to powygłupiamy się, a to pośmiejemy, a tamte spięte, że nawet plemnik się nie przeciśnie.

*powiedzcie mi dlaczego 30-letni facet wbija się w t-shirta i krótkie gatki, ale krocząca obok jego żona wyfiokowana jest prawie zawsze na dekadę więcej à la matrona aka "pani suka"??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 06 Sie, 2011, 23:59:43
Pamiętam jak byłem na jakimś wyjeździe to jedna babka też tego typu wymyślała tego typu pierdoły na swojego syna. Ojciec siedział cicho pod pantoflem, a synek nie wiedział o co chodzi. Spotkałem się też w wieloma innymi idiotycznymi zachowaniami tego typu (nadmorska miejscowość). Jedno ich łączy - Warszawa :D

No offence oczywiście ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Sie, 2011, 00:36:10
O tak, uwielbiam turystów. Mam ochotę ich wszystkich pozabijać. Najgorsze jest to, że ludzie nie widzą gdzie idą, gdziekolwiek by to nie było - ulica, chodnik, ścieżka rowerowa. W rezultacie pozostaje mi jeździć rowerem po trawnikach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Sie, 2011, 01:01:32
O to to. Ja jeżdżę techniką na dawce. :devil: Wcześniej przepisowe przejechanie rowerem przez Świnoujście zajmowało mi ok 10min. Teraz w sezonie 30min i to tymi mniej uczęszczanymi ulicami. Jak miałbym jechać normalnie to by zajęło z dobre 40min. :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Sie, 2011, 01:21:54
Może przejdźmy tam:

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/rowery- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/rowery-)!/msg155072/#msg155072
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2011, 09:10:44
O tak, uwielbiam turystów. Mam ochotę ich wszystkich pozabijać.
Wg Clarksona jedną z największych plag i katastrof ludzkości są turyści - ale niemieccy! Zgadzam się. Nasi to jeszcze pikuś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Sie, 2011, 11:26:36
Niemieccy? Clarkson pisał, że niemieccy turyści na wakacjach ciągle przepraszają za IIWŚ, natomiast Rosjanie zachowują się tak, jakby na niej ciągle walczyli.
Wg mnie najgorsi są biedni Anglicy i bogaci Rosjanie.
A zagadnienie warszawskości warszawiaków, przebywających na wywczasie, to zupełnie inna kwestia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 07 Sie, 2011, 11:31:50
Kurwa, sorry, ale większość z tych warszawiaków pochodzi z Pułtuska, Parczewa, Kłodzka i Stargardu... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Sie, 2011, 12:02:50
Nie ma miejsca na dysku - nosz kurwa. Chyba w końcu mój wkurw osiągnie maksa i zamówię jakiś tak z 1TB i wsadzę go zamiast tego malutkiego 250GB

To nic nie da. Im większy dysk tym mniej na nim wolnego miejsca. Sprawdzone doświadczalnie.

ps. "Noż" nie "nosz" kurna
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2011, 12:05:20
Wróó - niemieccy, jak babcię kocham! Przeca nie będę znów szedł do brata po książki ;). A nawet poza tym, to moje miasto jest post niemieckie i co sezon same siwe łby się wysypują z autokarów, pewnie co któryś jeszcze tu mieszkał ;). Ale Polaczki też mają niezłą opinię.

Yony, jeśli kojarzysz, to był o tym skecz Konia Polskiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Sie, 2011, 13:37:04
pewnie co któryś jeszcze tu mieszkał ;)

W moim starym mieszkaniu do sąsiadów co kilka lat przyjeżdżali niemcy, którzy odwiedzając wrocław przychodzili do nich, bo chcieli zobaczyc jak wygląda ich dawne mieszkanie :D To nie byli znajomi, nic z tych rzeczy, ot przed wojna zamieszkiwali w tym budynku :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Sie, 2011, 17:10:44
Haha, u mnie w chuj Niemców. Co niektórzy się jeszcze chwalą, że kiedyś to tu mieszkali. Wkurwiają ludzi bo się panoszą i niektórzy mówią, że Polska nie powinna być w unii (z czym się zgadzam).

Co do Claksona to w sumie jeden Niemiec z innej kapeli, która grała z nami( [ * ] dla mojej kapeli ) coś pierdolił, że wojna to zło, a Nargaroth nigdy nie trzymali karabinu i coś tam... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2011, 18:10:02
Wkurwia mnie to, że do Eleven Racka brakuje mi ... 10$ :facepalm:

Leć do hindusa jeszcze na godzinkę! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Sie, 2011, 19:07:45
JEBANE PKP, JA PIERDOLE KURWA JEGO TĘGIM CHUJEM W TŁUSTĄ DUPĘ JEBANA PSIA MAĆ!

Znaczy się powrót z Brudstocku był zajebisty, zwłaszcza dla ludzi ze Szczecina i Gdyni (którzy jechali przez... Szczecin kurwa). Kurwa np taki Wrocław pomiędzy DWOMA wypełnionymi po brzegi pociągami do Szczecina miał ich chyba z 5 względnie lajtowych, to samo chyba Poznań. No żesz kurwa!?

ED: btw, co do turystów - jak się jeździło na Wolin, czy też nad morze, to normą było jak różne pacany wyprzedzały na piątego (nie żartuję!) i to często na zakrętach (w obie strony) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Sie, 2011, 23:11:48
Zawsze największe faile są jak robisz coś lightowego. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)


Ta, ja rozjebałem sobie kolano (2 miechy w gipsie) bo biegłem i źle postawiłem nogę ;) Tak źle, że noga wygięła się w drugą stronę i dziękuje. Usiadłem sobie ładnie na krawężniczku z kolanem wielkości grejfruta wypełnionym krwią i telefon w ruch.


Oczywiście to nie wszystko, bo takie rzeczy się zdarzają. Ale co mnie najbardziej wkurwiło - 2 lata później wychodzę na balkon - jak zawszę - zapalić, skończyłem, próbuje wyjść i puknąłem lekko kolanem w ścianę i znów to samo, tym razem 4 tygodnie  :facepalm:

Mała przestroga - uważajcie na kolana bo są skomplikowane w leczeniu i bardzo wrażliwe  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Sie, 2011, 00:24:34
"Kompresyjne złamanie kłykcia kości piszczelowej, z nieznacznym przesunięciem powierzchni stawowej". Nawet mało dałem za to.


ED:
Egzystencja nie ma sensu, poranny świt nie daje żyć, zimna brzytwa horyzontu tnie marzenia:
NIE MIEŚCI MI SIĘ KURWA MARSZAL DO RAKA!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Sie, 2011, 11:13:33
W sumie wczoraj jeszcze miałem wyjebane, ale powoli przestaję, na wszystkie te rzeczy. Mianowicie:

1. Straciłem telefon (Woodstock, woodstock uber alles! Ale i tak było zajebiście).

2. Nie udało mi się kupić wiosła z allegro, a nie sądzę, żeby prędko (kiedykolwiek? O_o) pojawiło się drugie takie, a nawet jeśli, nie będę miał już kasy :/

3. Nie jadę do Czech na Brutal Assault, między innymi dlatego, że szopka ze studiami trwa w najlepsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 09 Sie, 2011, 21:29:58
Moja kobieta... KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!KURWA MAĆ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 10 Sie, 2011, 00:46:11
Mój Tata od 20 lat jeździ bez dokumentów, raz w życiu dostał 50zł mandatu za ich brak. Wcale tego nie pochwalam, ale moim zdaniem taka błahostka jak brak dokumentów nie jest warta psucia sobie weekendu. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Sie, 2011, 01:20:06
Nom, mandat po 50 zł od każdego brakującego dokumentu i tyle. Niby sporo, ale może warto ew. przeboleć, jeśli żona ma jęczeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 10 Sie, 2011, 01:50:38
Kierowca ma obowiązek posiadać przy sobie prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Za brak każdego jest 50zł, więc mając prawo jazdy dostaniesz nie więcej niż 100zł. Ja bym zaryzykował :D 

PS. Oczywiście jeżeli trafisz na chujów to konsekwencje mogą być większe, ale statystycznie ile razy zostałeś kontrolowany przez policję? Do tego statystyka mówi, że większość mandatów wlepionych za brak dokumentów jest spowodowana roztargnieniem kierowcy, więc wiedząc o braku dokumentów i jadąc bez nich z premedytacją, szansa na dostanie mandatu spada praktycznie do 0%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Sie, 2011, 19:00:49
lol @ Frantic

A mnie wkurwia, że posiałem gdzieś dokumenty do służbowej fury, stąd nie mam auta na weekend, więc jestem skazany na siedzenie w Wawie (bo bez papierów jeździć po Polsce nie będę, a po Saaba do staruszków nie mam kiedy jechać), a co za tym idzie prawdopodobnie żona jebnie focha, że "znowu spędzamy weekend w domu".

Zamawiasz taxi, zakupy, lunch, kino/teatr, reastauracja i nawet się nie skapnie, kiedy minęła cała sobota a Ty kiedy opróżniłeś całe konto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 10 Sie, 2011, 19:30:00
mnie wkurwia ostatnio prawie wszystko, szumiąca klimatyzacja w pracy, niezorganizowani ludzie przychodzący na hurra prawie w jednej godzinie (czyli pewną część dniówki zapieprzam, a resztę nie mam prawie nic do roboty), remont u sąsiadów (tak do 20 prawie codziennie się trzaskają, wiercą itd.) ale cieszy mnie, że już wytrzymałem 5 dni bez fajki, jeszcze jakieś 10 razy tyle i nałóg będzie pokonany :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Sie, 2011, 10:06:04
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że footswich, mój zajebiście drogi jak na footswich FBV którego kupiłem... 2 tyg temu (?) właśnie po prostu przestał działać -___-

Kurwa, czy świat ma radar na sytuacje kiedy mam leżącą kasę, żeby przypierdolić we mnie wszystkim czym się da i tę kasę mi zabrać...?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Sie, 2011, 18:38:15
^ Wakacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 12 Sie, 2011, 11:23:51
poczta polska...
zatrudnili zamiast listonoszy jakiegoś podwykonawce, który dostaje hajs za odebranie paczki z poczty głównej, zamiast za dostarczenie do klienta i po prostu odbierają te paczki i od razu zanoszą do lokalnej poczty, że niby klienta nie zastano - zostawiono awizo (oczywiście żadnego awizo nie ma).
tym oto sposobem nie dochodzi do mnie żadna poczta od ok miesiąca...
wkurwia to niemiłosiernie, boże jak mnie to wkurwia! ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Sie, 2011, 21:13:56
Hah, to jak siedziałem w tę piękną letnią pogodę od rana w domu, idę wynieść śmieci a na dole awizo przyczepione ze mnie niby nie ma i można odebrać. To już nawet nie chce mu się zadzwonić i wejść na pierwsze piętro?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Sie, 2011, 21:18:53
nie martw się, mi kurier kilka przesyłek temu nakleił awizo na bramie wejściowej do budynku :D Dobrze że mieszkam w spokojnej okolicy gdzie większość to emeryci, więc awizo przez tydzień mojej nieobecności mogło sobie wisieć i nikt nie zajebał ;)

A na poczcie pytałem jak to jest, że listonosz nie przynosi mi paczek. Pani mi powiedziała że nie ma obowiązku nosić paczek, więc zostawia awizo, ale nie może wpisac ze nie zabrał bo za duża / za cieżka / nie chciało mu się / jest chujem, więc musi wpisac, że nie bylo adresata
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Sie, 2011, 21:36:36
To tłumaczy, dlaczego jeszcze nie dostałem forumowych koszulek, tylko mam się sam pofatygować po nie. Wszędzie tak teraz jest? Lubiłem mojego listonosza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Sie, 2011, 21:40:56
U mnie tam przynoszą zawsze. Wystarczy sobie zjednać listonosza i dawać mu zawsze 2 zł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sie, 2011, 21:50:32
U mnie to samo, ileż to razy awantury o to robiliśmy... i w końcu po około roku kłótni i sukcesywnego zgłaszania tego lokalnej szefowej poczty podziałało ;) no, może nie zawsze donoszą, ale nie jest to już takie nagminne (kiedyś KAŻDA JEDNA RZECZ była pozostawiana na awizo i bez dzwonienia do domu nawet, co gorsza odebrać ją mogliśmy dopiero na następny dzień, bo listonosz z np listem poleconym służbowym z pracy mamy łaził cały dzień jak głupi chuj wie po co)...

Zmieniając temat, wkurwia mnie, że gdziekolwiek nie pójdę poza Szczecinem na kebaba, to składając (jak na Szczecińskie, najwyraźniej jakieś dziwne? standardy) najbardziej możliwie podstawowe zamówienie, jakie można sobie tylko wyobrazić: "kebab w bułce z frytkami", to się kurwa gapią na mnie jak na debila i nie rozumieją co to znaczy "to w bułce, czy na talerzu?" - WTF, co ja właśnie kurwa powiedziałem, głusiście? A jak już wkurwiony zrezygnowałem dzisiaj w Drawsku z bułki, bo tępaki nie mogły zrozumieć prostego składu: "bułka, w niej mięso, sos i frytki", to nie dość, że dostałem surówkę, której NIE zamawiałem (już nie chciałem sprawdzać, czy paniusia za nią policzyła, żeby się nie wkurwiać dalej), to jeszcze ten "kebab" to były pokrojone kawałki kurczaka z patelni. WTF x2?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Sie, 2011, 21:54:54
To tłumaczy, dlaczego jeszcze nie dostałem forumowych koszulek, tylko mam się sam pofatygować po nie. Wszędzie tak teraz jest? Lubiłem mojego listonosza.

We Wrocławiu tak miałem, w Oleśnicy tak mam. Dla mnie to oznacza że wszędzie tak jest ;) Też dzisiaj zapierdalałem na pocztę po koszulki bo listonosz stwierdził że mnie nie było. Mało tego, na poczcie pani wymyśliła, że jak zgadza się nazwisko na dowodzie, ale nie zgadza się adres przesyłki z adresem zameldowania, to nie może wydać przesyłki bo musi zgadzać się zarówno nazwisko jak i adres.

U mnie tam przynoszą zawsze. Wystarczy sobie zjednać listonosza i dawać mu zawsze 2 zł.

Taa, a kasjerowi zacznę dawać napiwek, bo mi dał paragon, kanarowi że mnie skontrolował, a robotnikowi naprawiającemu ulicę za każdym razem jak będę obok niego przechodził przez ulice, w której zalepia dziurę. Sorry m8, to jest ich praca i mają ją wykonywać sumiennie za kasę, która dostają. Jakbym miał dawać listonoszowi 2pln za każdą przesyłkę w miesiącu, jaką mi powinien przynieść/przynosi to dwie godziny w każdym miechu pracowałbym dla niego. Jeśli dostają mało to niech ją (pracę) zmienią. Jak im się nie podoba, to niech ją zmienią. Ja listonosza utrzymuję płacąc za przesyłki i na tym koniec, mi nikt nie płaci dodatkowej kasy za to co robię i nie znam powodu, dla którego miałbym płacić więcej. Jeśli poczta chce dać listonoszom podwyżkę, to niech podniesie ceny, bo i tak dalej będę wysyłał paczki pocztą z powodu braku sensownej i realnej alternatywy. A póki co oczekuję, że koleś noszący listy wywiąże się z tego, za co zgarnia takie pieniądze jakie zgarnia. Rzekłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 12 Sie, 2011, 22:03:37
przynajmniej awiza dostajecie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Sie, 2011, 23:10:38
U mnie na bloku naklejają zawsze, ale sąsiedzi biorą i wrzucają do skrzynek jak zobaczą. O tyle dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Sie, 2011, 00:53:53
U mnie tam przynoszą zawsze. Wystarczy sobie zjednać listonosza i dawać mu zawsze 2 zł.

Taa, a kasjerowi zacznę dawać napiwek, bo mi dał paragon, kanarowi że mnie skontrolował, a robotnikowi naprawiającemu ulicę za każdym razem jak będę obok niego przechodził przez ulice, w której zalepia dziurę. Sorry m8, to jest ich praca i mają ją wykonywać sumiennie za kasę, która dostają. Jakbym miał dawać listonoszowi 2pln za każdą przesyłkę w miesiącu, jaką mi powinien przynieść/przynosi to dwie godziny w każdym miechu pracowałbym dla niego. Jeśli dostają mało to niech ją (pracę) zmienią. Jak im się nie podoba, to niech ją zmienią. Ja listonosza utrzymuję płacąc za przesyłki i na tym koniec, mi nikt nie płaci dodatkowej kasy za to co robię i nie znam powodu, dla którego miałbym płacić więcej. Jeśli poczta chce dać listonoszom podwyżkę, to niech podniesie ceny, bo i tak dalej będę wysyłał paczki pocztą z powodu braku sensownej i realnej alternatywy. A póki co oczekuję, że koleś noszący listy wywiąże się z tego, za co zgarnia takie pieniądze jakie zgarnia. Rzekłem.

No to cierp i zapierdalaj na pocztę stać w kolejce, ja tam lubię stan kiedy czasem nawet już pod wieczór z gitarą przyjdzie listonosz i nie muszę tracić co najmniej 40 minut życia na poczcie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Sie, 2011, 11:38:08
U mnie tam przynoszą zawsze. Wystarczy sobie zjednać listonosza i dawać mu zawsze 2 zł.

Taa, a kasjerowi zacznę dawać napiwek, bo mi dał paragon, kanarowi że mnie skontrolował, a robotnikowi naprawiającemu ulicę za każdym razem jak będę obok niego przechodził przez ulice, w której zalepia dziurę. Sorry m8, to jest ich praca i mają ją wykonywać sumiennie za kasę, która dostają. Jakbym miał dawać listonoszowi 2pln za każdą przesyłkę w miesiącu, jaką mi powinien przynieść/przynosi to dwie godziny w każdym miechu pracowałbym dla niego. Jeśli dostają mało to niech ją (pracę) zmienią. Jak im się nie podoba, to niech ją zmienią. Ja listonosza utrzymuję płacąc za przesyłki i na tym koniec, mi nikt nie płaci dodatkowej kasy za to co robię i nie znam powodu, dla którego miałbym płacić więcej. Jeśli poczta chce dać listonoszom podwyżkę, to niech podniesie ceny, bo i tak dalej będę wysyłał paczki pocztą z powodu braku sensownej i realnej alternatywy. A póki co oczekuję, że koleś noszący listy wywiąże się z tego, za co zgarnia takie pieniądze jakie zgarnia. Rzekłem.

No to cierp i zapierdalaj na pocztę stać w kolejce, ja tam lubię stan kiedy czasem nawet już pod wieczór z gitarą przyjdzie listonosz i nie muszę tracić co najmniej 40 minut życia na poczcie ;)
Przez takich jak ty on teraz cierpi, bo listonosze zamiast robić swoje jak należy oczekują napiwków i bez nich im się nie chce :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Sie, 2011, 11:44:52
U mnie listonosze przynosza paczki do domu, ale Podlasie jest podobno zacofane, 100 lat za Murzynami etc. więc może dlatego poczta działa po staremu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Sie, 2011, 11:51:56
Zależy pewnie też w jakiego rozmiaru miejscowości mieszkasz. Byłem zszokowany jak w Drawsku do ludzi odnosi się policja itp względem tego, co jest w Szczecinie. Normalnie... jak do ludzi! ;O no ale tam nie ma 3 komisariatów na krzyz na wielo-setno-tysięczne miasto...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Sie, 2011, 11:53:31
Warszawa też zacofana? :P
Z resztą, milion razy zapomniałem/nie miałem tych 2 zł i i tak przynosi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sie, 2011, 00:23:33
Tak se siedzę, piwo piję i myślę: powiedzcie, czy mimo wszystko nie szkoda, że jeden p!3%^01&ny c800y rozjebał taki band?... (kurwa! co się działo przy tym na koncertach):

Wlacz osadzony player soundcloud


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Sie, 2011, 00:47:19
To DefLowera już nie ma?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Sie, 2011, 01:07:02
Też tak miałem. Kapela się rozpadła bo ja odszedłem, gdybym nie odszedł to wzmacniacz by mi zarznęli, a wokal grał z tymi co chcieli go zabić. :D Zrobiła się awantura, odszedłem i kapela już nikogo na wiosło nie mogła znaleźć. ;) Sad but true...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sie, 2011, 10:25:03
Dex, chuj go wie, na to wygląda, bo stało się to w możliwie najdurniejszy sposób, ziomy po 3,5 roku grania, w sumie i przyjaźni, po prostu przestali się odzywać. Wokal więc stwierdził, że wyjeżdża do pracy za granicę, to i niedługo później perkman... Nie wiem do dziś o co chodzi/poszło, ani w czym problem spotkać się i powiedzieć: mam to w dupie, stara mi zabrania, nie mam na struny do basu, osiągnąłem założony limit sławy i koncertów, hemoroidy mi pękają przy headbangingu? Jak widzisz mogę tak sypać powodami do wieczora, niestety nie padł żaden. Dorośli niby faceci, znamy (znaliśmy) się 20 lat, a w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem takiej żenady. Autentycznie żyłem tym zespołem i nagle koniec, bez żadnych objawów - tuż przed wydaniem płyty. Ooo, jak mnie to wkurwia, kiedy pomyślę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Sie, 2011, 11:48:50
Ależ chujowa sprawa. Nie wiem nawet co powiedzieć bo nie wydawało mi się, że takie atrakcje istnieją w dorosłym życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Sie, 2011, 11:49:42
Dex, chuj go wie, na to wygląda, bo stało się to w możliwie najdurniejszy sposób, ziomy po 3,5 roku grania, w sumie i przyjaźni, po prostu przestali się odzywać. Wokal więc stwierdził, że wyjeżdża do pracy za granicę, to i niedługo później perkman... Nie wiem do dziś o co chodzi/poszło, a ni w czym problem spotkać się i powiedzieć mam to w dupie, stara mi zabrania, nie mam na struny do basu, osiągnąłem założony limit sławy i koncertów, hemoroidy mi pękają przy headbangingu? Jak widzisz mogę tak sypać powodami do wieczora, niestety nie padł żaden. Dorośli niby faceci, znamy (znaliśmy) się 20 lat, a w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem takiej żenady. Autentycznie żyłem tym zespołem i nagle koniec, bez żadnych objawów - tuż przed wydaniem płyty. Ooo, jak mnie to wkurwia, kiedy pomyślę.


[tuli]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sie, 2011, 22:38:51
Ależ chujowa sprawa. Nie wiem nawet co powiedzieć bo nie wydawało mi się, że takie atrakcje istnieją w dorosłym życiu.
w najgorszym scenariuszu zakończenia działalności nie przewidywałem...

Napisałem o tym, bo jako właśnie dorosły staram się być do bólu realistą i oczywiście przewidywałem nastąpienie końca, a za to niekoniecznie podboje międzykontynentalne, dziwki i wywiady. Z drugiej strony nawet w Słupsku mamy kapele plumkające dla rozrywki od lat, zespół Semediego za rok ma trzydziestolecie! Mimo to rzeczywistość zaskoczyła jak zima drogowców, jak nieplanowana ciąża, jak kamszot mimo obietnicy, że powiesz gdy będzie blisko... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Sie, 2011, 00:26:44
czyli nie tylko ja obiecuję? :D

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sie, 2011, 11:53:35
Wuju - z ciekawości - a jak to jest wtedy z "prawami do materiału"? Np. gdybyś sam chciał (ewentualnie z kimś z reszty składu) nagrać to sam, to można czy nie?

Jak będzie wszystko gotowe, to zainteresuję się tematem, bo interesuje mnie on ;), a na razie jest plan postawić na półce dla potomka i wnucząt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Sie, 2011, 19:06:43
PS. Po powrocie z 4-dniowego zwiedzania południowo-wschodniej małopolski (okolice Wadowic, Kalwarii, GóryŻar, potem w stronę Chrzanowa...) mam pytanie do tzw. autochtonów:
To jest północ małopolski ;) Na południe zapraszam do par exemplum krynicy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 16 Sie, 2011, 21:20:16
Angielskie zlamasy z Andertons Music. Wzmak mial byc jutro u mnie na chacie, a dzis go dopiero wyslali. No kurwa, jak mozna przez tydzien pakowac rzecz, ktora masz na stanie w sklepie. Co za leniwe lajzy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Sie, 2011, 21:57:54
MrJ, czasem paru brakuje (drogi niestety nie najlepsze, bo to antyplatformiaste tereny), ale i tak każda osoba na ulicy pomoże Ci trafić ;) Z resztą zapraszam, bo tu być pięknie ;)!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Sie, 2011, 00:31:55
aż szkoda, że muszę podtrzymać stereotyp, ale wkurwiają mnie teściowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Sie, 2011, 14:01:22
Ja np. nie wiem zejestes w usa i mi to dyndo qiec nastepnym razem precyzuj posty bo bylem przekonany zemowisz o forumowym dostawcy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 19 Sie, 2011, 18:56:15
Ja pierdolę... Dwa dni chujowego wiatru pod rząd. Wczoraj zero ślizgów bo wiatr albo do powieszenia na żaglu albo pod żaglem ;/ Dziś po prostu za mało żeby na 6.5 wejść w ślizg - były tylko dwa szkwały (jeden króciutki, drugi długi, ale wypadłem bo jeden baran dokładnie jak wbijałem się w strapa wszedł mi za mnie zabierają mi wiatr - czyli koniec ślizgania). Frustracja zaczyna osiągać zenit.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 19 Sie, 2011, 19:12:52
Rozumiem Cię. Wczoraj skiknąłem na żaglówkę jak jeszcze wiało. Wróciłem z pomocą pagaja ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 19 Sie, 2011, 20:52:44
a mnie wkurwiaja telefony z orange o zmiane abonamentu. 3 dziennie codziennie od 8 do 16 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Sie, 2011, 22:43:08
[...] zamówiłem w ProAudioStar i szczerze nie polecam tam nic zamawiać.
Mam skrajnie odmienne doświadczenia z nimi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Sie, 2011, 00:45:07
Niesamowicie wkurwiło mnie wysyłajtaniej.pl i DHL. Zamówiłem kuriera przez wysyłaj taniej, podałem dokładne gabaryty i wagę. Wydrukowałem przesłany od nich list przewozowy, opłaciłem przesyłkę przelewem. 49zł. Następnego dnia kurier odebrał pudło. Kilka dni później dostałem potwierdzenie od klienta, że paczka dotarła i wszystko w porządku. O sprawie zapomniałem, aż do ostatniego poniedziałku (minęło jakieś dwa tygodnie). Dostałem wezwanie do zapłaty zaległych 140zł za tą wysłaną wcześniej przesyłkę ! Wkurwiony kontaktuje się z wysyłajtaniej.pl. Po krótkiej weryfikacji pracownik tegoż serwisu z dumą informuje mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ". Ja się pytam "jak cztery jak wyraźnie napisałem, i to samo zostało naniesione na list przewozowy, który dostałem od Was, że przesyłka była jedna!". Na to koleś, że oni dostali taką informację od DHL. Na to ja: strzała, dawać mi telefon do DHL. W DHL dumna Pani informuję mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ", i w ogóle ja nic nie mogę zrobić bo płatnikiem jest wysyłajtaniej...

Wniosek jest prosty: Nie polecam korzystania z serwisu wysyłajtaniej.pl. Jakiś idiota może zaznaczyć, że wysłałeś słonia z powrotem do Afryki, a wysyłajtaniej bez najmniejszego pytania obciąży Twoje konto. Nie dzięki, wolę zapłacić kurierowi prosto do reki w momencie wysyłki i mieć spokojną głowę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 20 Sie, 2011, 00:51:41
No to rzeczywiście tanio wysłałeś. Za wzmacniacz z moich kosztów DHL wziął 25zł ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Sie, 2011, 00:59:59
U mnie była spora skrzynia, na pewno znacznie większa niż wzmak. 49zł to była cena parę zł niższa niż normalnie.

Sprawa jest w toku. DHL poinformowałem, że jeśli szybko nie rozwiążą sprawy to żądam zwrotu 1800zł za zagubienie trzech przesyłek o wartości 600zł każda ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Sie, 2011, 10:42:57
Niesamowicie wkurwiło mnie wysyłajtaniej.pl i DHL. Zamówiłem kuriera przez wysyłaj taniej, podałem dokładne gabaryty i wagę. Wydrukowałem przesłany od nich list przewozowy, opłaciłem przesyłkę przelewem. 49zł. Następnego dnia kurier odebrał pudło. Kilka dni później dostałem potwierdzenie od klienta, że paczka dotarła i wszystko w porządku. O sprawie zapomniałem, aż do ostatniego poniedziałku (minęło jakieś dwa tygodnie). Dostałem wezwanie do zapłaty zaległych 140zł za tą wysłaną wcześniej przesyłkę ! Wkurwiony kontaktuje się z wysyłajtaniej.pl. Po krótkiej weryfikacji pracownik tegoż serwisu z dumą informuje mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ". Ja się pytam "jak cztery jak wyraźnie napisałem, i to samo zostało naniesione na list przewozowy, który dostałem od Was, że przesyłka była jedna!". Na to koleś, że oni dostali taką informację od DHL. Na to ja: strzała, dawać mi telefon do DHL. W DHL dumna Pani informuję mnie "ale proszę Pana, przesyłek było cztery! Stąd wyrównanie! ", i w ogóle ja nic nie mogę zrobić bo płatnikiem jest wysyłajtaniej...

Wniosek jest prosty: Nie polecam korzystania z serwisu wysyłajtaniej.pl. Jakiś idiota może zaznaczyć, że wysłałeś słonia z powrotem do Afryki, a wysyłajtaniej bez najmniejszego pytania obciąży Twoje konto. Nie dzięki, wolę zapłacić kurierowi prosto do reki w momencie wysyłki i mieć spokojną głowę.

Ale czegoś nie rozumiem. Przecież kurier Ci podpisuje na liscie przewozowym co odebrał, a tam jest zaznaczona ilość paczek. Więc jeśli kurier odebrał jedną a na magazynie rozmnożyli je, to chyba oni maja problem, nie Ty. Z wysylajnajtaniej nie miałem problemu. Jedyny problem miałem z samym kurierem, który jest po prostu tępym chujem i przez to wszystkie paczki kurierskie muszę zamawiać na rodziców do wrocławia. I to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Sie, 2011, 13:45:35
W rzeczy samej tak jak napisałeś. Tylko dwa małe szczegóły:
1. Kto trzyma potwierdzenia nadania dwa tygodnie po potwierdzeniu przez klienta, że przesyłka dotarła i wszystko ok? Może jesteście zajebiście poukładani, ale ja zwyczajnie mnę i wyrzucam. I tylko szczęście sprawiło ( i okropny burdel w domu) ze się to potwierdzenie gdzieś zawieruszyło, a przez to ocalało.
2. Samo ustne upomnienie nie wystarczy. Musiałem wydrukować, wypełnić, odesłać cały wzór reklamacji.
I to tyle nie licząc okropnego wkurwienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 20 Sie, 2011, 14:44:48
Kurwa zasypiam o 2-3 a jutro o 3ciej jadę na ryby :D Znacie jakiś sposoby na szybsze spanie? No i jeszcze lekko poharatany tolex na harleyu... kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 20 Sie, 2011, 22:14:21
tolex..? czy ktoś mnie wołał?

[...] :facepalm: Można zamawiać ale do tych ludzi trzeba mieć cierpliwość.  :evil:
Ty miałeś 25km, ja miałem z 10 mil. Może gdzieś w tych granicach zaczynają się problemy..? W każdym razie powtórzę raz jeszcze - nie narzekałem na współpracę z nimi. Gość mnie rzetelnie uprzedził o ewentualnych komplikacjach, wszystko poszło gładko, sprawnie, bez opóźnień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Sie, 2011, 04:34:06
Mam kilka spostrzeżeń, co do mojego nowego nabytku, czyli CU22 od Radzia. Generalnie piękny, szlachetny instrument. Trapi mnie tylko jeden mały szczególik, o którym - co cierpliwszym -opowiem w formie, jakże pożądanej w niektórych kręgach, literatury fantaso-real-fikszon, a było to tak (arpeggio na harfie):


"Była ciemna, zimna, listopadowa noc nad zatoką Chesapeake. Młody, szczupły mężczyzna, o bujnej kędzierzawej czuprynie, stał na podłodze swego skromnego warsztatu przy West Street 33 w Annapolis, z niepewnie ściśniętymi kolanami, omiatany jedynie blaskiem świec rozstawionych na wierzchołkach nabazgranego kałem pentagramu. Poprawiając środkowym palcem lewej dłoni zaciśniętej w pięść opadające wciąż ramki drucianych okularów, recytował monotonnym głosem słowa Zakazanej Mantry:

- „… tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował poprzez niezwyciężonego Beliala i objawił się przede mną w jego postaci, tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował...” -

   Wypowiadając od jedenastu godzin bezbożne słowa rytuału przywołania, ubita ślina w kącikach ust Paula, przybrała barwę brudnej, morskiej piany. Przepełniony wstrzymywaną uryną pęcherz zadawał niewiarygodnie bolesne kłucie w trzewiach, porównywalne jedynie do serii zastrzyków przeciw wściekliźnie. Zdrewniały, wyschnięty na podobieństwo palisandrowych wiórów język, w rytm wypowiadanych zgłosek, mechanicznie odnajdywał położenie pod podniebieniem, by w końcu cały obskurny pokoik zalał się fetorem rozkładającego mięsa i nierzeczywistą karmazynowo-błękitną poświatą. 

- Mów, nędzny śmiertelniku! My, którzy nie posiadamy pana, nikczemny Lord Behliahl – z przeklętej woli palestyńskiego bękarta – Władca Południowej Strony, Argonauta Plugastwa, Telluryczny Deprawator, Archidiakon Oralis Voluptas, Kloakon de Musculus Cremaster Efemeris – słuchać cię będziemy! -

- Chcę... chcę... - niepewnie  zaczął Paul, wciąż w myślach nie mogąc uwolnić się od wypowiadanych przez pół doby słów Zakazanej Mantry – Chcę zarobić miliony na robieniu gitar! - z niespodziewaną dla samego siebie śmiałością wypalił introwertyczny, młody adept sztuki lutniczej. - Ahahahahahaha! Buehehehehehehe! - ryk rozbawionego Beliala o mało nie rozsadził Paulowi czaszki, z wewnątrz której zresztą grzmiący ów głos dochodził – Podoba mi się twoja bezgraniczna bezczelność, ośli cycu! Nie ubawiłem się tak, odkąd Floyd wpadł na pomysł zrobienia swojego heretyckiego wynalazku! Tam na dole nie mogą się już doczekać, żeby mu za to przez eony robić z dupy sanie... Jesteś następny w kolejce, eee???!!! - bynajmniej retorycznie spytał Belial – Nie, nie, gdzieżbym śmiał dostąpić rozkoszy dewastujących mój anus męczarni Niewysłowionego! Mam inny pomysł – w zamian za spełnienie mojej niewygórowanej prośby będę, na Waszą ma miłość cześć, umieszczał w gitarach za cztery tysiące baksów sztuka, symbol Waszej niedoścignionej podłości!"



I właśnie tak drodzy moi mili współjuzeży, powstał kurwa:















ROTARY SWITCH!!!!!!! :facepalm:



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Sie, 2011, 08:55:31
Yo, Panie Wróbel-at-his-best! Potwierdza się reguła, że prawdziwa sztuka rodzi się z cierpienia i bólu ;). Umiejętnie wprowadziłeś elementy polityczne, gejowskie, a nawet ekologiczne!
Spoiler

Co do harfy, to kolega twierdził, że potrafi zagrać blue noty i tapping, ale później na trzeźwo nie był już taki pewien ;D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Sie, 2011, 11:24:43
Czy są chętni na temat "Post dekady"? Mam swojego kandydata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Sie, 2011, 13:02:33
Mam kilka spostrzeżeń, co do mojego nowego nabytku, czyli CU22 od Radzia. Generalnie piękny, szlachetny instrument. Trapi mnie tylko jeden mały szczególik, o którym - co cierpliwszym -opowiem w formie, jakże pożądanej w niektórych kręgach, literatury fantaso-real-fikszon, a było to tak (arpeggio na harfie):


"Była ciemna, zimna, listopadowa noc nad zatoką Chesapeake. Młody, szczupły mężczyzna, o bujnej kędzierzawej czuprynie, stał na podłodze swego skromnego warsztatu przy West Street 33 w Annapolis, z niepewnie ściśniętymi kolanami, omiatany jedynie blaskiem świec rozstawionych na wierzchołkach nabazgranego kałem pentagramu. Poprawiając środkowym palcem lewej dłoni zaciśniętej w pięść opadające wciąż ramki drucianych okularów, recytował monotonnym głosem słowa Zakazanej Mantry:

- „… tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował poprzez niezwyciężonego Beliala i objawił się przede mną w jego postaci, tak abym błogosławiony darem Ostatecznej Odpowiedzi osiągnął cel swej śmiertelnej wędrówki. Uczyń mnie godnym swojej plugawej eucharystii i przybądź przed moje niegodne oblicze Belialu! Posępny Władco, siłą swej łaski obdarz mnie. Błagam o moc, by objawiła się w mym umyśle i dała sposobność spełnienia mego celu, nieuchronnego jak nadejście Twej ekstatycznej tyranii. Błagam byś emanował...” -

   Wypowiadając od jedenastu godzin bezbożne słowa rytuału przywołania, ubita ślina w kącikach ust Paula, przybrała barwę brudnej, morskiej piany. Przepełniony wstrzymywaną uryną pęcherz zadawał niewiarygodnie bolesne kłucie w trzewiach, porównywalne jedynie do serii zastrzyków przeciw wściekliźnie. Zdrewniały, wyschnięty na podobieństwo palisandrowych wiórów język, w rytm wypowiadanych zgłosek, mechanicznie odnajdywał położenie pod podniebieniem, by w końcu cały obskurny pokoik zalał się fetorem rozkładającego mięsa i nierzeczywistą karmazynowo-błękitną poświatą. 

- Mów, nędzny śmiertelniku! My, którzy nie posiadamy pana, nikczemny Lord Behliahl – z przeklętej woli palestyńskiego bękarta – Władca Południowej Strony, Argonauta Plugastwa, Telluryczny Deprawator, Archidiakon Oralis Voluptas, Kloakon de Musculus Cremaster Efemeris – słuchać cię będziemy! -

- Chcę... chcę... - niepewnie  zaczął Paul, wciąż w myślach nie mogąc uwolnić się od wypowiadanych przez pół doby słów Zakazanej Mantry – Chcę zarobić miliony na robieniu gitar! - z niespodziewaną dla samego siebie śmiałością wypalił introwertyczny, młody adept sztuki lutniczej. - Ahahahahahaha! Buehehehehehehe! - ryk rozbawionego Beliala o mało nie rozsadził Paulowi czaszki, z wewnątrz której zresztą grzmiący ów głos dochodził – Podoba mi się twoja bezgraniczna bezczelność, ośli cycu! Nie ubawiłem się tak, odkąd Floyd wpadł na pomysł zrobienia swojego heretyckiego wynalazku! Tam na dole nie mogą się już doczekać, żeby mu za to przez eony robić z dupy sanie... Jesteś następny w kolejce, eee???!!! - bynajmniej retorycznie spytał Belial – Nie, nie, gdzieżbym śmiał dostąpić rozkoszy dewastujących mój anus męczarni Niewysłowionego! Mam inny pomysł – w zamian za spełnienie mojej niewygórowanej prośby będę, na Waszą ma miłość cześć, umieszczał w gitarach za cztery tysiące baksów sztuka, symbol Waszej niedoścignionej podłości!"



I właśnie tak drodzy moi mili współjuzeży, powstał kurwa:















ROTARY SWITCH!!!!!!! :facepalm:








Ryłkołak Disney Version :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Sie, 2011, 14:15:44
Mnie wkurwiła moja własna głupota...
Ale never again. Od dziś jestem zarejestrowanym TWÓRCĄ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Sie, 2011, 14:23:40
I Stwórcą!
Gadaj pan, wszyscy będziemy mądrzejsi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Sie, 2011, 14:45:05
Nie wolno mi publicznie. Na razie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Sie, 2011, 14:50:35
Podjarał, zaczęło się robić fajnie - to zabrał dildo ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Sie, 2011, 14:51:20
Nie mogę, bo mnie do odpowiedzialności karnej pociągno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Sie, 2011, 17:37:49
Połączenie kobiety+alkohol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Sie, 2011, 18:56:57
+5486463723752766
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Sie, 2011, 23:50:12
Oj, Jonek się po prostu do Koła Gospodyń Wiejskich zapisał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Sie, 2011, 03:15:53
Wkurwia mnie to, że gdyby nie pewne dosyć niefortunne i dosyć krótkie zatrudnienie się w jednym miejscu miałbym teraz inną i na dodatek normalnie płatną pracę.

Oprócz tego chciałbym ujrzeć jakieś pieniądze za ten jeden przykry miesiąc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Sie, 2011, 23:52:49
Wkurwiają mnie basiści, dzisiaj kolejny opuścił szeregi mojego chujowego zespołu i prawdopodobnie na tym zakończy się nasza króciutka przygoda. FML
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Sie, 2011, 09:34:10
Na pogodę to nie wypada gentlemanom narzekać, więc:

lubiałem...

:headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 25 Sie, 2011, 11:04:07
mnie wkurwia lokalne kółko rolnicze, pierw kupują później nie płacą! never again płatność kredytowa przelew 21 dni!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Sie, 2011, 18:19:14
Cytuj
QLOC S.A., lider rynku lokalizacji gier komputerowych w Polsce, poszukuje współpracowników:
Tester lingwistyczny/funkcjonalny gier komputerowych

Osoba współpracująca z QLOC S.A. jako tester będzie odpowiedzialna za:
- weryfikację polskich lokalizacji gier pod kątem spójności oraz poprawności językowej (tester lingwistyczny),
- testowanie poprawnego funkcjonowania gier (tester funkcjonalny),
- raportowanie napotkanych błędów za pomocą narzędzia informatycznego,
- kontrolę jakości dostarczonych produktów.

Wymagania:
- doskonała znajomość gramatyki, ortografii i stylistyki języka polskiego (tester lingwistyczny),
- duże doświadczenie z grami komputerowymi lub/i konsolowymi (tester funkcjonalny),
- znajomość języka angielskiego na poziomie co najmniej dobrym, umożliwiającym płynną komunikację,
- bardzo dobra znajomość pakietu MS Office,
- umiejętność pracy w grupie,
- wysoka komunikatywność – umiejętność jasnego i zwięzłego opisywania problemów,
- zdolność do pracy pod presją czasu,
- ukończone 18 lat.

Dodatkowymi atutami będą:
- studia na kierunku lingwistycznym lub humanistycznym (tester lingwistyczny),
- znajomość branży gier komputerowych,
- obycie ze sprzętem i produktami na platformy PLAYSTATION®3, Nintendo Wii oraz Xbox 360,
- doświadczenie na podobnym stanowisku.

Praca wykonywana będzie w warszawskim biurze QLOC S.A. Zainteresowane osoby spełniające nasze wymagania prosimy o przesłanie CV oraz listu motywacyjnego na adres e-mail: careers@q-loc.com

Prosimy o wpisanie w temacie imienia, nazwiska oraz koniecznie dopisku „TESTER LINGWISTYCZNY” lub „TESTER FUNKCJONALNY”.

Uprzejmie prosimy o zamieszczenie w aplikacji klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z ustawą z dn. 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych, Dz. U. nr 133. poz.883)". Informujemy, że skontaktujemy się jedynie z kandydatami wybranymi w pierwszym etapie rekrutacji.
:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 25 Sie, 2011, 19:00:33
i wkurwia mnie ze moja szefowa nie umie obliczyc mojej wyplaty, znow skroila mi 500 stow! AGGGHHH
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Sie, 2011, 14:16:53
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sie, 2011, 00:15:39
to , że nigdy tak nie zagram
Toccata and Fugue in D minor performed by Dave Celentano (http://www.youtube.com/watch?v=rB7WKW7oEIY#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Sie, 2011, 00:20:38
Ale Kobejnowi i np. Klaptonowi, nie mówiąc o Grohlu to nie przeszkodziło - w ostatnim przypadku: 6 Grammys...
Nie wykręcaj się więc! :D

I ciesz się, że tak nie wyglądasz :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sie, 2011, 00:27:08

I ciesz się, że tak nie wyglądasz :D.
orzesztykurwa!!!!

bądż

ożesztykurwa!!!!

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Sie, 2011, 00:35:02
Ziom tematy pomyliłeś. Ciesz się, że tak nie zagrasz, bo brzmi to jak kupa i nie ma nic ciekawego w odgrywaniu czegoś co gra 124256236 innych ludzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 27 Sie, 2011, 00:50:34
Ale jest kozackie, poza tym meszugi itp. też dużo osób gra. Czemu by nie troszkę klasyki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Sie, 2011, 01:00:38
a jaki problem posiedzieć chwile i się nauczyć? ;)
Dla mnie nie ma w tym nic ciekawego, tym bardziej kozackiego, a klasykę preferuję w bardziej klasyczny sposób ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sie, 2011, 07:13:34
a jaki problem posiedzieć chwile i się nauczyć? ;)


buachachacha  - czekamy na twoje filmy na jutubie  :D


Dla mnie nie ma w tym nic ciekawego, tym bardziej kozackiego



są różne gusta i rozumiem , że może ci się nie podobać ale jednak koleś jest kozak !!!
co ma jeszcze zrobić ? udziargać sweter nogami podczas gry ?
wtedy będzie zasługiwał na miano "kozaka" w twoich oczach ?

a może na forum mamy kozaka kozaków ? 

ed:

oczywiście to też mnie wkurwia  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Sie, 2011, 10:09:42
Wczoraj były takie upały, że przy roznoszeniu plakatów, aby się nie odwodnić, musiałem na picie wydać więcej, niż tego dnia zarobiłem:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Sie, 2011, 10:40:07
a jaki problem posiedzieć chwile i się nauczyć? ;)


buachachacha  - czekamy na twoje filmy na jutubie  :D
No on się nauczył ;) Posiedzisz rok-dwa i możesz zagrać.
A skoro wkurwia Cię to, że nie będziesz tak grać, to powiedziałbym, że wkurwia Cię to, że Ci się nie chcę tak grać ;)
Moich filmów na yt nie zobaczysz, bo nie jestem jutubowym grajkiem ani nie musze nikomu nic udowadniać.

No masz rację, kwestia gustu. Jednak dla mnie koleś nie jest kozakiem, kozakiem jest Bach, który to skomponował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Sie, 2011, 13:30:45
to , że nigdy tak nie zagram
Toccata and Fugue in D minor performed by Dave Celentano (http://www.youtube.com/watch?v=rB7WKW7oEIY#)
Dla mnie też nic specjalnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Sie, 2011, 14:20:56
Wkurwia mnie, że chyba będę musiał/chciał szukać roboty a za cholerę nie wiem jak się do tego zabrać. Jakieś rady? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Sie, 2011, 14:24:05
Po pierwsze powiedz wszystkim dookoła, że szukasz. Po drugie wejdź na jakiś portal specjalistyczny, poszukaj ofert i wyślij 100 CV do takich, które Cię najbardziej kręcą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Sie, 2011, 14:35:34
Na okolice Wawy nie macie stronki w stylu infoludek.pl?:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Sie, 2011, 14:38:37
Tak zrobię, choć wysyłanie w zasadzie pustego CV trąci absurdem :P No ale co począć, początki zawsze są trudne. Ma ktoś doświadczenie z portalami? Bo wiem, że ich sporo jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 27 Sie, 2011, 15:11:25
O to mnie wkurwia strasznie:
http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054 (http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Sie, 2011, 17:57:01
to, że mam spory ogród zasadzony dziwną gęstą trawą, która rośnie ze 3-4 cm na dzien i muszę ją ciągle kosic ledwo dyszącą kosiarką, która się bez przerwy zatyka. Kurwa mac.

Chyba czas zrealizowac kilkuletniego HRAS'a (hay remover acquisition syndrome)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg191.imageshack.us%2Fimg191%2F8573%2Fgzd15.jpg&hash=f31fb6d30ee36c76755cce8c3b7f8ecc043347c0) (http://imageshack.us/photo/my-images/191/gzd15.jpg/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Sie, 2011, 19:26:41
O to mnie wkurwia strasznie:
http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054 (http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054)
Nie wykrzaczył ci się przypadkiem kontroler sata? Może spróbuj posłać na gwarancji :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 27 Sie, 2011, 20:10:53
O to mnie wkurwia strasznie:
http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054 (http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=222054)
Nie wykrzaczył ci się przypadkiem kontroler sata? Może spróbuj posłać na gwarancji :)
Jakiej gwarancji? ;) A jak sprawdzic, ze sie wykrzaczyl? Bo domyslac sie to mozna roznych rzeczy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Sie, 2011, 20:33:11
Co do kontrolera - http://allegro.pl/kontroler-pci-ide-sata-raid-bios-ak60a-i1743551546.html (http://allegro.pl/kontroler-pci-ide-sata-raid-bios-ak60a-i1743551546.html) -> spróbuj z czymś takim lub podobnym (osobiście nie bardzo się znam, ale wydaje mi się że taki do sprawdzenia powinien wystarczyć).
Masz dwa lata rękojmi i na pewno rok gwarancji producenta :) Oczywiście o ile masz paragony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 27 Sie, 2011, 22:35:11
Musze popatrzec jak to sprawa gwarancyjna wyglada w jukej. No i wiem, ze mozna kupic inny kontroler. Ba, nawet calego nowego kompa ;) Ale nie chodzi przeciez o kupowanie po jednej czesci, bo moze to jest to... Ale dzieki za podpowiedzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Sie, 2011, 22:46:41
Bat  - pisząc "arpeggio na harfie", miałem na myśli cuś takiego, bajdełej:
Harp Channel-Arpeggio Scale Exercise (http://www.youtube.com/watch?v=WRVmX-Er5YA#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Sie, 2011, 23:25:19
A myślałem, że taki pojedynczy przebieg, w trakcie którego obraz filmowo faluje i rozmywa się. Ale też pięknie ;).
Btw btw'eja, to gdyby szczątki autorów mogły mówić, to z wielką chęcią stawiałbym naprzeciw nauczycielek polskiego i kazał tym nauczycielkom powtórzyć, co twierdzą, że autor miał na myśli... Wszyscy znamy ten klimat ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Sie, 2011, 23:31:38
Cytuj
A myślałem, że taki pojedynczy przebieg, w trakcie którego obraz filmowo faluje i rozmywa się.
No tak, taaaak przecież!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sie, 2011, 09:39:25
A, no to mie tłumaczyć nie trzeba, ale myślę, że w paru miejscach Polski zaobserwowano tajemnicze, a charakterystyczne rozbłyski :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Sie, 2011, 12:05:58
Durne baby i to straszliwie.
Po drugie kac, ale to trochę mniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Sie, 2011, 12:20:40
Wkurwia mnie, że GAS goni GAS, a każdy jest jakoś uzasadniony... Tyle, że stać mnie maks na jeden :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 28 Sie, 2011, 13:47:45
A mnie wkurwia, że dzięki awarii mojego drogiego (nie w sensie money-money) peceta, od długiego czasu nie mam dostępu do zasobów mojej kolekcji muzycznej.
Z drugiej jednak strony cieszy mnie fakt, że moja nie-dysko-twardowa kolekcja muzyczna powiększa się w nie-geriatrycznym tempie.
Z trzeciej jednak strony dobija mnie zawalony kompaktami schowek w aucie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Sie, 2011, 15:13:37
ale znaczy się że nie możesz sam wymienić struny? Czy struny w mielcu kosztują tyle co klawiatura i dysk? A moze dysk i midi tyle co struny? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Sie, 2011, 15:18:20
Dokładnie, też nie rozumiem.

I z grzeczności nie zapytam po jaką cholerę w ogóle oddawałeś komuś wiosło do regulacji zamiast samemu to zrobić ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Sie, 2011, 15:31:32
No nieeee... Jeśli mój nauczyciel nie chciałby mi wyregulować wiosła (lub nie nauczyłby mnie jak to robić i nie bił po głowie za to, że mi się nie chce tego robić) zmieniłbym go z miejsca. Szczerze ;) Ja wiem, że niby z flojdem jest sporo pieprzenia się, ale no kuuurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 28 Sie, 2011, 19:16:33
Nie mam struny na wymiane. Struny muszę zamówić i oddać gitarę do regulacji. Jeszcze spytam się mojego nauczyciela czy mi wyreguluje. Jeśli tak to zamówię sobie tą klawiaturę i dysk. :P
I właśnie dlatego Yony zawsze sobie zostawia pętelkę z nadmiarem struny na końcu a nie obcina...

A mnie wkurwiają osły, które wyjeżdżają z podporządkowanej po prawej na wielopasmówkę od razu na lewy pas, bo za 300 - 500 m zamierzają skręcić w lewo i potem się wloką pojeby tym pasem 20 km/h. I inne okurwieńce, które podjeżdżają na Trasie Toruńskiej swoimi jebanymi Cinquecento Sporting na odległość 2m od mojego tylnego zderzaka i mrygają światłami morsem "spierdalaj bo jadę", bo przecież jak jadę 110 na ograniczeniu do 80 to jest im kurwom za wolno!  :evil: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sie, 2011, 20:36:10
Phi, obczaj co się na trasie siekierkowskiej dzieje. Na mnie mrygają jak jadę 130.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Sie, 2011, 20:51:16
To jeszcze nic. Na mnie mrugają jak jadę 240 swoim Puntem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Sie, 2011, 21:05:12
Niebiescy 300! Zieloni wa bank!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 28 Sie, 2011, 21:53:29
kobiety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Sie, 2011, 22:18:16
Wkurwia mnie, że mi kobieta wyjechała na 2 tyg, jakieś półtora tygodnia temu a te 2 tyg ciągle nie minęły :/ Dziwne, bo w sumie do dzisiaj to jakoś mi to nie robiło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Sie, 2011, 22:47:06
kobiety.
Nic dodać nic ująć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Sie, 2011, 00:23:02
Wkurwia mnie, że mi kobieta wyjechała na 2 tyg, jakieś półtora tygodnia temu a te 2 tyg ciągle nie minęły :/ Dziwne, bo w sumie do dzisiaj to jakoś mi to nie robiło.

www.redtube.com
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sie, 2011, 00:42:01
Beuf...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 29 Sie, 2011, 00:54:51
Nie mam kobiety = Nie jestem wkurwiony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 29 Sie, 2011, 01:02:59
Wkurwia mnie, że mi kobieta wyjechała na 2 tyg, jakieś półtora tygodnia temu a te 2 tyg ciągle nie minęły :/ Dziwne, bo w sumie do dzisiaj to jakoś mi to nie robiło.

Pocieszyc Cie? Ja wyjechalem na dwa miesiace. Wiec nie pierdol ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Sie, 2011, 01:15:38
Beuf...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fawesomegifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2Fthats-just-like-your-opinion-man.gif&hash=c86d34bc2ac1b36c5b644c641bbcde10609199f8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sie, 2011, 08:37:34
Dobry film, mógłbym w sumie obejrzeć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Sie, 2011, 11:39:23
Zajebaly mi wczoraj pizdrygałkę z dokumentami... Nowe będę w portfelu nosił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sie, 2011, 12:26:39
Bo życie po prostu nie jest sprawiedliwe. Wychodzisz z błędnego założenia, że powinno choć trochę. Ja już przestałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sie, 2011, 16:09:24
Wkurwia mnie, że dostałem połowę kasy którą miałem dostać.

I tyle z telecastera zapewne. A już go miałem upatrzonego :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 29 Sie, 2011, 16:31:23
W sumie mnie wkurwiło, że przedwczoraj smarowałem łańcuch, przekładnie itd. Dętka pękła i teraz całe łapy ujebane smarem mam. (chociaż myłem proszkiem do prania)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 29 Sie, 2011, 16:33:38
to teraz masz jeszcze klawiaturę ujebaną smarem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Sie, 2011, 16:43:28
Wkurwiają mnie te jebane kolejki to medycyny pracy. Dzisiaj przylazłem o 10, o 12:30 już był przede mną tylko jeden gośc. Miałem wchodzic, a tu jeb "przykro mi ale już nie przyjmujemy dzisiaj"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Sie, 2011, 17:48:22
Wkurwia mnie, że dostałem połowę kasy którą miałem dostać.
Totalnie moja historia, men.

Tylko mnie dodatkowo jeszcze nie zapłacili. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Sie, 2011, 17:53:58
Szczęśliwie okazało się, że po prostu ojciec trochę leci w chuja i kiedyś tam dostanę... Więc w sumie jestem hepi, możliwe, że z tele jednak się uda :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Sie, 2011, 21:45:18
Wkurwiają mnie te jebane kolejki to medycyny pracy. Dzisiaj przylazłem o 10, o 12:30 już był przede mną tylko jeden gośc. Miałem wchodzic, a tu jeb "przykro mi ale już nie przyjmujemy dzisiaj"
zaraz, czyżbyś miał na to całe wakacje..? oh noes!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Sie, 2011, 22:46:00
W piątek dostałem skierowanie i dzisiaj był pierwszy dzień, w którym mogłem się zgłosic do lekarza.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg28.imageshack.us%2Fimg28%2F2290%2Fiknowwhatyouareyoureafa.jpg&hash=158cc0c81d273d308c0dc29d1e2d9cb94da2e814) (http://imageshack.us/photo/my-images/28/iknowwhatyouareyoureafa.jpg/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 29 Sie, 2011, 23:47:00
praca, czy studia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Sie, 2011, 23:48:47
Praca i studia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 30 Sie, 2011, 10:00:37
a mnie wkurwia ze sie skonczyl papier!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Sie, 2011, 10:02:00
Praca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 30 Sie, 2011, 14:51:12
mnie też wkurwia praca ale inżynierska.. zorientowałem się że mam termin do 15ego ostateczny a mam 10 stron z czego 5 to zdjęcia i diagramy. chyba trochę mi jeszcze brakuje ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Sie, 2011, 22:23:55
Mógłbym to napisać równie dobrze w topiku z szokami - jak szybko mi te wakacje minęły! Nawet nie zauważyłem kiedy uleciały. A teraz praktyki i poprawki... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 01 Wrz, 2011, 22:47:45
Bilety na koncerty co raz droższe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 01 Wrz, 2011, 23:23:08
wokalista... niezmiennie

Posty połączone: 01 Wrz, 2011, 23:23:40
wokalista... niezmiennie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 02 Wrz, 2011, 00:59:22
wokalista... niezmiennie
Oj jak ja to rozumiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Wrz, 2011, 22:11:23
wszystko, czuję się jak baba z pmsem. i kurwa mać już nigdy nie kupie tych jebanych dAddario. set 13-62 w standard A (i to kurwa w barytonie) NI CHUJA nie stroi. lepiej mi się kurwa grało na dwuletnich strunach (w tym jedna od basu, zardzewiała), które pół godziny temu wyjebałem :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Wrz, 2011, 22:17:19
Z dAddario mam podobne wspomnienia.



Wkurwia mnie niemiłosiernie i do nieprzytomności, że nie ważne co się zjebie w domu, czy to matce zchrzani komputer (którego nie dotykam), czy to aparat się zgubi (którego nie używam, ale 'kiedyś tam' leżał u mnie w pokoju), czy pierdolona Al Kaida zaatakuje pobliskie przedszkole, to zawsze oczywiście MOJA, KURWA, WINA.

Dość już mam tego szczerze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 02 Wrz, 2011, 22:35:16
To do roboty i wynająć mieszkanie! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Wrz, 2011, 22:51:42
A wiesz, że to wcale niewykluczone :P

Posty połączone: 02 Wrz, 2011, 22:52:21
A wiesz, że to wcale niewykluczone :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Wrz, 2011, 23:50:46
Ja tak zrobiłem rok temu i zamiast wkurwiać się nawzajem z matką, to wkurwiam się nawzajem z dziewczyną :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 03 Wrz, 2011, 01:10:41
to jest zajebiste rozwiązanie - wyjebie syna z domu  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Wrz, 2011, 03:27:59
Jednak nie dałem rady zdążyć z pracy na 18:30 na reemisję "Sondy" na TV Historia!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 03 Wrz, 2011, 09:30:07
mam jakieś jebane zatrucie pokarmowe i muszę siedzieć dzisiaj 13h w robocie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Wrz, 2011, 14:20:21
jebane hipstery grające indiańskiego rocka kurwa nie rozumieją prostej zasady, żeby zostawić salkę w takim stanie w jakim ją zastali...
za każdym razem po ich próbie trzeba sprzątać i przestawiać sprzęt i co ja mogę zrobić? HUJ bo kochany pan dyrektor dostaje pieniążki i się cieszy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 16:31:55
Dlaczego ludzie całą sobotę poświęcają na "napierdalanie" głośną i agresywną muzyką sąsiadom? Co jest w tym takiego fajnego? Czy ja naprawdę jestem taki nienormalny słuchając jazzu czy ambientu podczas gotowania albo sprzątania? PEOPLE Y U SO DUMB?! ლ(ಠ益ಠლ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 03 Wrz, 2011, 19:56:08
Czy ja naprawdę jestem taki nienormalny słuchając jazzu czy ambientu podczas gotowania albo sprzątania?
jesteś :-D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 03 Wrz, 2011, 20:01:03
Czy ja naprawdę jestem taki nienormalny słuchając jazzu czy ambientu podczas gotowania albo sprzątania?ლ(ಠ益ಠლ

mondo ja też lubię przy sprzątaniu boysów, akcent i toplesów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 20:43:37
Ambient jeszcze rozumiem, ale jazz? o.o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 20:48:38
Cóż, są różne sposoby na relaks. Jedni walą gruchę, drudzy słuchają jazzu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 20:50:40
Jak dla mnie to w sumie na jedno wychodzi w obu przypadkach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Wrz, 2011, 21:02:18
Jazz powoduje u Ciebie wzwód?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Wrz, 2011, 21:07:30
Chyba wręcz orgazm, wnioskując z kontekstu.


Posty połączone: 03 Wrz, 2011, 21:07:50
Chyba wręcz orgazm, wnioskując z kontekstu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 21:19:58
Raczej chodziło mi o to, że jazz mi się kojarzy jednoznacznie z pseudointelektualną onanizacją poprzez granie/wsłuchiwanie się w coś bardziej udziwnionego i przekombinowanego niż wszelkie djenty, awangardowe black metale i inne napierdalanie miliona dysonujących ze sobą dźwięków w najdziwniejszych możliwych rytmach i metrum, byle było jak najbardziej "skomplikowanie, ambitne i świadome"; do tego jeszcze połączone z technicznym snobizmem, przy którym fani Pietruchy wymiękają. Czyli w przypadku jazzu to walenie gruchy to takie bardziej metaforyczne jest. No ale ja baaaaaaaaaardzo nie lubię jazzu, więc cokolwiek będę o nim mówił pewnie "nie będzie fair".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 03 Wrz, 2011, 21:23:56
Aleś pojechał Sylkis. Może Mondziak akurat słucha smooth jazzu z ładnymi melodiami i sympatyczną wokalistką, hę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 03 Wrz, 2011, 21:24:34
...

uwielbiam ten temat... :DDD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 21:28:31
Najbliższa jazzowi rzecz której słucham, to projekty Mik'a Patton'a, ale tez nie wszystkie ;)
Nie cierpię jazzu chyba we wszelkich formach. Co do filmiku - nie przesłuchałem całego, ale na ile przewijałem przez niego, to pierwsza połowa jest IMO kompletnie niejazzowa i mi się podoba, natomiast około 4 minuty zaczyna się coś, od czego robi mi się niedobrze i wolę nie sprawdzać co jest dalej...

No offence, jak coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Wrz, 2011, 21:29:48
Sylkis, miszcz! To trochę tak, jakby ograniczyć metal tylko do najbardzej garażowego szatanblast black metalu spod Kłodzka, czy innego Leszna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 21:34:16
Dobra, to inaczej - nie słyszałem jeszcze jazzu, który nie byłby zapełniony taką... jakby to określić... krzywizną, której nienawidzę, oraz jeszcze skwierczących saksofonowych (lub podobnych) i innych znienawidzonych przeze mnie brzmień.
Te okolice 4 minuty z podanego filmiku ładnie to obrazują. Po prostu nie cierpię czegoś takiego bezwzględnie*.

*No dobra, istnieje jeden jedyny wyjątek ;) Mr. Bunglowe 'My Ass Is On Fire' :D Bliżej jazzu się nie zbliżam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 21:41:45
Może kiedyś do tego "dorosnę", w co wątpię, zbyt wielki buc i burak ze mnie na muzykę z wyższych sfer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Wrz, 2011, 21:52:16
Było nie było jako jazz jedyny gatunek muzyczny awansował z miana sztuki rozrywkowej do sztuki wysokiej :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 21:57:34
Jestem uprzedzonym ignorantem i jazz kojarzy mi się ze snobizmem (spośród lubiących taką muzykę ludzi, których spotkałem byli głównie albo dosłownie kasiaste snoby, albo ci, co są tak alternatywni, ze srają bursztynami - może miałem pecha, bo wyjątków było naprawdę niewiele, a przynajmniej o niewielu wiem). No dobra, może lepiej już skończę, bo naprawdę do niewielu rzeczy od dzieciństwa pielęgnowałem ogromną niechęć i zaraz fani jazzu mnie zjedzą za generalizowanie, stereotypy itepe ;) Podejrzewam, że jak w każdej muzyce i w jazzie, jakbym się naszukał, może bym znalazł coś, co by mi podeszło. Ale jak na razie niestety każdy mój kontakt z jazzem (czy też może przynajmniej z tym, z czym ja jazz kojarzę - te krzywizny, dziwaczne popierdalanie po dźwiękach* i brzmienia, których nie trawię) mnie utwierdzał w mojej niechęci, toteż szukać mi się nie chce i wolę pozostać w swojej ignorancji. Jak mi ktoś kiedyś pokaże coś, co jest jazzem, a nie będzie w tym tej jazzowatości, której nie lubię, to może wtedy się zainteresuję.

* które czasem się da znaleźć też i w rockowej/metalowej muzyce w solówkach, co jest głównym powodem, dla którego nie lubię szybkich i/lub improwizowanych, zamiast spokojnych, melodyjnych i harmonijnie wkomponowanych solówek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Wrz, 2011, 21:58:51
Masz błędne kojarzenie jazzu, wydaje mi się, ze podświadomie kojarzy Ci się on z Milesem ;)
O pacz jak tu metaluch gra jazz: Alex Skolnick Trio - Tom Sawyer (http://www.youtube.com/watch?v=IVhggQCqvqI#)
A może daj przykład tego jazzu co masz na myśli, bo nie do końca rozumiem ocb ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Wrz, 2011, 22:00:54
Pierdolenie o Szopenie. To jest jedyna słuszna muzyka:
Mayhem - Freezing Moon (at Wacken '04) (http://www.youtube.com/watch?v=y84gW_5ZFKE#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 22:01:59
Purpleman, podany link też mnie odrzuca. Te jakieś dziwne rytmy, te akordziki... i znowu ta krzywizna! to tez jest element tej jazzowości, której nie trawię jakoś.  Nie wiem, może mam jakiś uraz z dzieciństwa albo coś, ale jak sięgam pamięcią to zawsze i konsekwentnie tego właśnie w muzyce nie lubiłem... a później dowiedziałem się, że to jazz.

ED: obczaiłem na YT tego Milesa Davisa. O kurwa... nie, jakoś nie mogę po prostu, może mam coś z głową nie tak, ale kurwa nie potrafię czegoś takiego znieść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Wrz, 2011, 22:07:27
Nie mam pojęcia jaka krzywizna...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 22:09:03
Nie umiem tego zdefiniować. Bardzo charakterystyczny sposób tworzenia (dys)harmonii i/lub popierdalania po mniej lub bardziej udziwnionych skalach (albo i nawet nie skalach, tylko w ogóle jak dla mnie randomowych dźwiękach).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 03 Wrz, 2011, 22:10:42
O kufa, ale ładny kolorek na tym PRSie. Sorry za OT.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 22:13:46
Chłopak lubi proste rzeczy i tyle. Ja jestem nienormalny i słucham nie-muzyki (czy też antymuzyki), tak?

Tylko proszę, żeby nikt do siebie nie wziął tego tekstu z gruchą, po prostu tutejsi trolle czasem mnie irytują ;) (również z innych tematów).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 22:17:26
Dopełniając mój poprzedni post: Jeszcze do tej "krzywizny" w połączeniu z tymi charakterystycznie, w specyficzny sposób ciepłymi (lub nie, ale nadal jakieś takie określone to jest) brzmieniami, to dla mnie kwintesencja jazzu. Nie umiem tego zwerbalizować i może się mylę, ale to, co dla mnie jest takim jazzowym feelem - tego nie cierpię.

W podanym kolejnym filmiku też to da się poczuć, zwłaszcza w perce, klawiszach i szybszych momentach (przesłuchałem 5 minut i mam już dość) :P

Btw, jak już mówiłem też - no offence. Nie wiem co ja mam, że tak jazzu nie lubię. Po prostu nie i chuj. Już mnie parę osób próbowało przekabacić pokazując jak skrajnie różnorodny potrafi być jazz (od jakiś murzyńskich oldskulowych faz po jakieś dziwne elektroniki), ale zawsze to wszystko miało ten wspólny mianownik, którego nie lubię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Wrz, 2011, 22:24:28
Ja rozumiem sylkisa. Może mój wcześniejszy post wygląda na trollowanie, ale przesłanie jest. Black metal jest duuużo lepszy niż takie właśnie popierdalanie na garnkach z różnymi dziwnymi artykulacjami. Może i to fajnie i technicznie szpan, ale dla mnie jest gówno warte. Każdy jazzman którego spotkałem miał łysinę (albo mu się zaczynała) jeździł Mercem i grał na Gibsonie Custom. Sorry, ale tylko takich ludzi spotkałem i jazz kojarzy mi się ze snobami. Ogólnie, przekombinowana muzyka, a jeśli kogoś uraziłem to Meszuga ma chujowe solówki. :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 22:30:41
No tak, Tosin Abasi to snob jak jasny pierun.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 03 Wrz, 2011, 22:33:17
Jestem uprzedzonym ignorantem i jazz kojarzy mi się ze snobizmem

Sylkis, nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem, ale chyba Cię odrobinę pocieszę: 4 na 5 znafcuf muzyki dżezowej, których znam i obserwuję, to głusi kretyni, którzy absolutnie nie mają pojęcia, co w tej muzyce się dzieje. Kompletnie. Ja jestem prosty agrometal i wszystko co obok tercji i kwinty, oraz czterech czwartych, brzmi mi dość niespokojnie. Jednak ci, kurwa, melomani, nie wiedzą co to jest 4/4 i kwinta, a jednak z lubością komentują występy Petruccianiego. Nie mogę tego zdzierżyć, ale cóż - świat to zbiór przypadkowych dziwactw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Wrz, 2011, 22:34:16
Ja rozumiem sylkisa. Może mój wcześniejszy post wygląda na trollowanie, ale przesłanie jest. Black metal jest duuużo lepszy niż takie właśnie popierdalanie na garnkach z różnymi dziwnymi artykulacjami. Może i to fajnie i technicznie szpan, ale dla mnie jest gówno warte. Każdy jazzman którego spotkałem miał łysinę (albo mu się zaczynała) jeździł Mercem i grał na Gibsonie Custom. Sorry, ale tylko takich ludzi spotkałem i jazz kojarzy mi się ze snobami. Ogólnie, przekombinowana muzyka, a jeśli kogoś uraziłem to Meszuga ma chujowe solówki. :devil:
Black metal to gówno, ziom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 22:35:51
Zara zara - mówimy teraz o ludziach słuchających jazzu czy o samym jazzie? Bo tak samo mogę powiedzieć, że większość metalowców, których znam, to głusi debile, którzy lubią tylko tępą "napierdalankę", ERGO, cała metalowa muzyka to gówno. Proszę, nie róbmy wioski.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 22:43:48
Czy ten Tosin Abasi jest snobem nie wiem, nie oceniam, ale pierwszy filmik, jaki mi gugiel wywalił, to ten, który znajomy ktoś kiedyś pokazywał w ramach jarania się fractalem. Wtedy nie przesłuchałem całego, bo mnie średnio interesował i myślałem że to kolejny ktoś djentuje (początek filmiku tak mi się wtedy skojarzył i teraz też już wiem, czemu nie spodobał), ale faktycznie później zaczyna się popierdalanie po dźwiękach i pod koniec drugiej minuty faktycznie zaczyna być jazzowato w moim rozumieniu (mieszane z niejazzowatymi motywami). Ogólny bilans na minus, bo mi się spodobały tylko te najprostsze DŻ-DŻ-DŻ motywy, taki prostak muzyczny ze mnie...

Tosin Abasi Performs "Wave of Babies" Live at EMG Studios (http://www.youtube.com/watch?v=bt-RoSzsEKA#ws)

Co do muzyki vs ludzi, którzy ją słuchają - starałem się uczciwie postawić, że moje stereotypowe skojarzenie też było ze snobami, ale znam parę wyjątków, więc żeby nie było samych słuchaczy się nie czepiam - piłem jedynie do powiedzenia, że "do jazzu trzeba (emocjonalnie) dorosnąć". Może i coś w tym jest, ale jednak jakoś tak kurde wątpię, abym ja kiedyś do tego "dorósł"... ;) Sory jeśli ktoś to inaczej odebrał.

No i o samej muzyce już opisałem już co mi się nie podoba, na ile potrafiłem (bo nie umiem tego wyrazić, bardziej to czuję niż świadomie wykluczam - serio).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Wrz, 2011, 22:45:58
No tak, Tosin Abasi to snob jak jasny pierun.

Tak.

Jestem po PSM I stopnia i wg. mnie muzyka klasyczna jest dużo ciekawsza i bardziej inspirująca niż jazz. Klasyka relaksuje dużo lepiej od jazzu. Tfu, przy black metalu czuje się spokojniej niż jak słucham jazzu który po prostu irytuje niesamowicie. Można równie dobrze powiedzieć muzyka klasyczna jest dla snobów. Do filharmonii może i chodzą sobie snoby, ale ja filharmonie kojarzę z ruską orkiestrą, która przepiła wszystkich i masą innych naprawdę fajnych ludzi. A to, że snoby chodzą sobie do filharmonii zaszpanować biletem to nie mój problem.

Można by się tak kłócić cały czas i swego zdania nie zmienię. Poza tym o gustach się niby nie dyskutuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 03 Wrz, 2011, 22:48:40
Zara zara - mówimy teraz o ludziach słuchających jazzu czy o samym jazzie? Bo tak samo mogę powiedzieć, że większość metalowców, których znam, to głusi debile, którzy lubią tylko tępą "napierdalankę", ERGO, cała metalowa muzyka to gówno. Proszę, nie róbmy wioski.
Nie robimy wioski. Odnosiłem się do spostrzeżenia Sylkisa odnośnie snobizmu - a to chyba dotyczy słuchaczy, nie grajków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Wrz, 2011, 22:51:39
Poza tym o gustach się niby nie dyskutuje.
Otóż to. Dlatego mówienie, że ta muzyka jest lepsza od tej ma tyle sensu co łysy włosów. Nie jest jest inna. Tobie nie pasuje jazz, mi nie pasuje black metal. Tak jak Ciebie irytuje jazz i nie możesz słuchać tak ja mam z BM. I nie widzę sensu, co by przekonywać się na wzajem do swoich racji ;)

A co do stereotypów... podobno metale się nie myją, prawda to?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Wrz, 2011, 22:53:27
Tak ;) Tzn. tarzamy się w porannej rosie po zarżnięciu dziewicy, aby obmyć się z krwi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 22:57:45
Rozmawianie o muzyce ciężko rozgraniczyć z rozmawianiem o gustach, zwłaszcza w temacie o wkurwach ;) I jeszcze raz sory jak kogoś uraziłem, w sumie faktycznie mogłem się ograniczyć do samego gadania wyłącznie o muzyce, ale po prostu ta otoczka, z którą jazz mi się kojarzy i to wspomniane przeze mnie powiedzenie drażnią mnie równie mocno, jak sam jazz, a właściwie to wszystko się razem łączy w jedną całość. I przynajmniej też starałem się uzasadnić czego konkretnie nie lubię w samej muzyce, a nie że "TO JEZT DO DÓPY ZJEBANE I HÓJ!!!11!one" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 23:03:58
"A ja słyszałem, że teraz już nie ma metalowców, tylko emo." - moja matka.

Prawda to? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 23:05:52
"A ja słyszałem, że teraz już nie ma metalowców, tylko emo." - moja matka.

Wiem, że sam robię mnóstwo głupszych błędów, ale musiałem, trolololo :D

ED: W sumie tak odnośnie mojego muzycznego prostactwa - ciekawe ilu z was się spierdoli z fotela czytając, że dzisiaj się zasłuchiwałem w Rammsteinowych Rosenrot i Seemannie w wersjach i oryginalnej i Apocalyptiki z Niną Hagen, przeżywając je od początku do końca :D Normalnie jak w gimnazjum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 23:18:05
O, złapałeś mnie. Kiedy zaczynałem zdanie myślałem, że to mój ojciec powiedział, ale potem przypomniałem, sobie, że to matka. Oh well.

EDIT: Swoją drogą, spójrzcie, od czego wyszła cała ta dyskusja: napisałem, że lubię robić coś w domu z nienarzucającą się, cichą muzyką w tle oraz że stresuję się, bo nikt naokoło nie potrafi wykonać tak prostej czynności, jak ściszenie systemu audio. Napisałem o tym też na FB, rozmawiałem z paroma osobami i ku mojemu zdziwieniu większość przyznała, że to ze mną jest coś nie tak, bo kulturalnie nikomu nie walę po ryju moimi płytami. WTF PEOPLE?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Wrz, 2011, 23:36:13
Co za kurwa dyskusja :facepalm:
Każdy słucha tego co mu się podoba, i pierdolenie, że coś jest lepsze albo gorsze, że coś jest dla snobów, a to dla mas powinno być zakazane.
Słucham i gram deathu, ale uwielbiam Majlsa, wczesnego Coltrane'a, weather report czy machawisznu, i co? Jestem przez to snobem? Muzyka to muzyka. Jak ktoś lubi dubstep-ok jego sprawa, ale mówienie, że słucha gówna i to niemuzyka, to szczyt wiochy, jeśli jemu to się np. pozwala dobrze bawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 23:47:41
jeśli jemu to się np. pozwala dobrze bawić.

O to to. Spróbujcie spędzić trochę sexy-time z koleżanką przy Burzum ;) Choć Bat pewnie nie do takiej muzyki już stukał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Wrz, 2011, 23:52:37
Ja próbowałem do gorgorotha. No zbyt romantycznie to nie było...
Ale i do jazzu ciężko złapac rytmikę ;)

Chyba najlepiej do Comy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Wrz, 2011, 23:53:30
Burzum tam kij. Jak tu zgrać ruchy frakcyjne ze stopą w meszugach np?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 23:54:05
Słuchanie konkretnej muzyki nie czyni nikogo snobem, debilem, tłukiem, ani też kozakiem i intelektualistą, nie czyni niczym ani pozytywnym, ani negatywnym. Nie mniej pewne typy ludzi zwykle ciągną to pewnych typów muzyki, na podstawie czego tworzą się stereotypy, a ich podważanie na podstawie pojedynczych przykładów (najczęściej siebie) jest równie bezsensowne jak powielanie ich z klapkami na oczach, bez świadomości, że istnieją wyjątki - lub że w ogóle stereotyp może być błędny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Wrz, 2011, 23:57:42
Men, zeszliśmy już z tematu. Teraz żalimy się o tym, do czego kto nie może ruchać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2011, 23:58:22
No to co do ruchania do muzyki, to sądzę, że chyba jednak łatwiej by było to robić przy maczudze, niż np Johnie Zornie, o ile dobrze kolesia kojarzę... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 04 Wrz, 2011, 00:00:37
Bo stereotypy są błędne z zasady? Nie można istot tak skomplikowanych jak ludzie mierzyć jedną miarką, szufladkować wszystkiego...To jest przykre, że jak się słyszy słowo jazz to od razu kojarzone jest z kimśtam, a metal to z brudasem/satanistą/etc. I nie to był główny temat mojej wypowiedzi, tylko fakt, że ktoś napisał, że ta muzyka jest słuszna, a ta do dupy. Nikt nie ma prawa czegoś oceniać na podstawie gustu, własnych upodobań. To jak z Yonym i 7mką barytonem u Mayo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Wrz, 2011, 00:08:08
O ile ogólnie się z tym zgadzam, to jednak myślę, że zbyt poważnie wziąłeś tę rozmowę - pamiętaj, że to jednak nie pigmej ;) Nawet jak ktoś jakieś ma skojarzenia odnośnie czegoś, to raczej tutaj są ludzie myślący i wiedzą, że to tylko skojarzenia. A tego typu rozmowy są prowadzone raczej z dystansem... No chyba, że przeceniam tutejszych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 04 Wrz, 2011, 00:11:30
Żeby nie było, nie biorę tego mega poważnie, bo mam np. świadomość jak mało znaczy to co piszę ;D Po prostu wkurwia mnie takie gadanie jak chyba nic innego, a to temat o wkurwach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Wrz, 2011, 00:16:59
Wkurwia mnie wasze pisanie ;) Panowie, dystans 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Wrz, 2011, 00:26:48
W sumie to wielu odmian blackmetalu też nie lubię :D I to w sumie nawet z podobnych powodów, co jazzu... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Wrz, 2011, 02:20:43
Super dyskusja! Dawajcie dalej, biegnę po czipsy.
Kury- Mój Dżez (http://www.youtube.com/watch?v=XsFHUdkDIOI#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 04 Wrz, 2011, 03:26:40
Późna pora i nudy na szałtboksie pomogły nam odkryć całą prawdę:

Cytuj
mondomg [Nie 03:21]:   aa, i już wiem, dlaczego nikt żezu nie lubi
mondomg [Nie 03:21]:   bo dżez grają sami żydzi
wrobelsparrow [Nie 03:21]:   buehehe
wrobelsparrow [Nie 03:21]:   i muzyni!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Wrz, 2011, 11:35:52
Sylkis, co ty, kurzy jazz ci się spodobał? :D
Jak nie znasz całej płyty to polecam: genialne parodie jazzu, disco polo, hiphopu, piosenki aktorskiej i człon wie czego jeszcze z totalnie odjechano-absurdalnymi tekstami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Wrz, 2011, 11:39:24
Kliknąłem "lubię to" jeszcze przed editem z kurzym jazzem. A teraz mi flash nawala i anwet nie wiem, co tam jest;/
Co w sumie też się do wkurwów nadaje, wczoraj wieczorem nagle przeglądarki przestały mi flasha widzieć :/
ED: przesłuchałem przez html5, straszne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Wrz, 2011, 16:11:55
A ja jakoś wielkim fanem jazzu też nie jestem, i też swojego czasu pierdoliłem farmazony jaki to jazz jest beznadziejny. Skończyła się moja ignorancja jak trafiłem na takie ciekawe trio które nazywa się Manu Codija, ich muzyka totalnie mnie zauroczyła, szczególnie numer "Lubyes". Tak więc Sylkis nie skreślałbym całego gatunku, kwiatki znaleźć można wszędzie.

http://www.myspace.com/manucodjia (http://www.myspace.com/manucodjia) A to zespół o którym piszę. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 04 Wrz, 2011, 23:00:15
Nie ma to jak dwie strony kompleksów...

Spoiler

A mnie wkurwia chujowe nagranie... : /
Z drugiej jednak strony cieszy mnie
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg159806/#msg159806 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg159806/#msg159806)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 04 Wrz, 2011, 23:34:40
Trolein, miałeś już nie wrzucać swoich fotek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2011, 11:25:29
tl;dr lol

Jak zobaczyłem ocb, to przeznaczyłem 1s per post przez ostatnie 2 strony. Zostawcie sylkisa, niech umrze w nieświadomości.

Parę rzeczy też mie z początku nie wchodziło - a teraz! :D

Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 05 Wrz, 2011, 13:47:53
Anime&manga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 05 Wrz, 2011, 14:26:06
Wynikła jakaś pojebana sytuacja i muszę znowu mieszkania szukać w tej durnej stolicy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Wrz, 2011, 19:03:48
Jaki zbuntowany, patrzcie państwo...!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 05 Wrz, 2011, 19:14:58
jak się omija chłam dla nastolatków to każda muza jest spoko ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 05 Wrz, 2011, 19:53:02
Zespół napięcia przedmiesiączkowego (Premenstrual syndrome, PMS). Moja stara zachowuje się wtedy jak rozjuszony pitbull.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2011, 20:07:12
To za tydzień też weź miej, niech zobaczy! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Wrz, 2011, 20:22:58
Że mi nadal nie działa flash nie wiem czemu i nawet linków (np tego od Frantica tutaj) nie mogę obczaić:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2011, 22:25:18
Sylkis - wzruszyła mnie Twoja historia i jako starszy kolega zamiast wmawiać Tobie zalety wspólnego dotykania genitaliów - specjalnie dla Ciebie się postarałem i zapodaję. Men, dałem jak najmniej jazzu w jazzie i tych znienawidzonych przez Ciebie krzywizn, ale to nadal jazz! Numer totalnie w dziesiątce moich ulubionych ever. Usiądź w spokoju i posłuchaj. Tylko postaraj się, żeby najpierw rzuciła Cię dziewczyna, czy coś. Nie jest we flashu ;):

PAT METHENY~THE TRUTH WILL ALWAYS BE (HDvideo) (http://www.youtube.com/watch?v=DiAaVOAkncE#ws)

Ale ponieważ jazzu słucha się na żywo i wchodzi wtedy najlepiej, bez popity i smarowania - to znajdź sobie wersje live. Są w HD, ale IMO najlepsza - choć nie ma w sieci w HD - jest wersja z Polski z 1993r. Może dlatego, że widziałem to w naszej narodowej TV i mam sentyment, bo miałem tzw. "przeżycia".

Spoiler


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 05 Wrz, 2011, 23:46:31
Wkurwia mnie, że w najbliższym czasie będę musiał się zachować jak chuj (nie żebym tak się codziennie nie zachowywał, ale teraz to szczególnie), gdyż nie mogę wymyślić sensownego-pokojowego rozwiązania kilku sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 05 Wrz, 2011, 23:51:53
Wkurwia mnie, że w najbliższym czasie będę musiał się zachować jak chuj (nie żebym tak się codziennie nie zachowywał, ale teraz to szczególnie), gdyż nie mogę wymyślić sensownego-pokojowego rozwiązania kilku sytuacji.

Dajesz, coś poradzimy wspólnie. Mi chłopcy już pomogli: http://forum.sevenstring.pl/off-topic/trudny-wspollokator-jesli-nie-zabic-to-co/ (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/trudny-wspollokator-jesli-nie-zabic-to-co/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Wrz, 2011, 00:06:26
Wkurwia mnie, że mam akustyka (nagle) i niezbyt wiem co z nim zrobić poza plumkaniem sobie. I wkurwia mnie, że jak łapię akordy barowe, nie jestem w stanie przycisnąć odpowiednio struny G. Czuję się jak użytkownik pigmeja -_-

Posty połączone: 06 Wrz, 2011, 00:06:26
Wkurwia mnie, że mam akustyka (nagle) i niezbyt wiem co z nim zrobić poza plumkaniem sobie. I wkurwia mnie, że jak łapię akordy barowe, nie jestem w stanie przycisnąć odpowiednio struny G. Czuję się jak użytkownik pigmeja -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Wrz, 2011, 00:09:57
Nie wkurwiaj się, a ćwicz! Pamiętaj, że akustyk, to nie Ibanez RG.

Takie rzeczy bardzo fajnie się gra, a są mega proste:

http://youtu.be/e1jc2AALQyU (http://youtu.be/e1jc2AALQyU)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 06 Wrz, 2011, 00:25:48
ABC/pierwsze kroki gitary akustycznej w łikent dla opornych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Wrz, 2011, 00:27:31
Tak sobie słucham tej wersji live tego "The truth..." od Wujaszka i jazzu to ja tam w ogóle nie słyszę, jak dla mnie to typowa współczesna muzyka poważna (charakterystyczna głównie dla wszelakich soundtracków z gier i filmów)... ;) Znaczy się podobuje mnie sieu.

...
...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Wrz, 2011, 09:33:54
Tak sobie słucham tej wersji live tego "The truth..." od Wujaszka i jazzu to ja tam w ogóle nie słyszę

Od czegoś trzeba zacząć, nie będę Cię przecież straszył, tylko powoli, delikatne ruchy ;).

Cytuj
dobra, właśnie dotarłem do 6 minuty X_X gdyby tylko nie było tej "solówki", czy jak to tam nazwać, to wauek byłby przezajebisty
To odpalaj jeszcze raz! ;) Jak dalej nie działa - to za dwa dni, podejdź do tego jak sportowiec. Chcę Tobie po prostu rozszerzyć horyzonty. Jak już Ci się odpowiednio rozszerzy - wtedy już tylko sama przyjemność! :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Wrz, 2011, 11:12:15
Rachet => obejrzyj jakiś koncert Tommy Emmanuela, to ci wkurw przejdzie w totalną załamkę. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Wrz, 2011, 11:20:55
Ta, znam gościa. Jak zaczynałem grać na gitarze w ogóle, uczyłem się u Piotrka Słapy (taki nasz wymiatator fingerstyle'a, swoją drogą ponoć też jedzie an 11R :P) i tam trochę mi tych różnych pokazywał.
Ale jakoś się już nie wkurwiam tylko całkiem załamuję, nawet na elektryku grać nie umiem solówek Iommiego z pierwszej płyty BS :( Ja wiem, że to nie jest raczkowanie tylko porządne granie, ale no kurwa, nie są te solówki, jak na solówki, aż takie, kutważ, trudne :/

I w ogóle to nie umiem grać, jednak mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 06 Wrz, 2011, 12:18:23
Panowie tym razem już poważnie...przestrzegam przed korzystaniem z serwisu wysyłajtaniej !
Szczegóły sprawy kilka stron wcześniej.
Spokojny o swoje (mam dowód nadania podpisany przez kuriera z zaznaczoną ilościa przesyłek 1 oraz oświadczenie adresata, że odebral tylko jedną) czekałem na rozwiązanie mojej reklamacji. I co? DHL nie odnalazł żadnej nieprawidłowości a firma wysłajtaniej.pl twierdzi, że w każdym momencie może doliczyć dodatkowe żądania finansowe Tak, już po wysyłce...ba, po doręczeniu !
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 06 Wrz, 2011, 12:23:09
Kurcze, korzystam z ich usług już jakiś czas i nigdy nie miałem problemów. Z tym, ze zawsze zamawiałem UPS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 06 Wrz, 2011, 12:31:00
Spodziewam się, że to wina DHL, ale w kwestii reklamacji, oni umywają ręce i mają Cie daleko gdzieś. Tak, że są spoko do momentu aż ktoś Ci się gdzieś nie pomyli... nie daj dopisze jedno zero więcej.

Normalnie zamawiając kuriera płacisz mu gotówką i masz wszystko gdzieś bo jest po transakcji.
Z wysłajtaniej nie wiesz kiedy Ci obciążą konto i z jakiego powodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Wrz, 2011, 12:45:55
Wal kolejne odwołania i załącz Rzecznika Praw Konsumenta. Ja tak wygrałem z Play po 4 miecha - na 99%, bo czekam na formalną odpowiedź na piśmie. Dałem nawet UKE, dopiero się zlękli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Wrz, 2011, 22:49:35
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.tylkopilka.pl%2Fartykuly%2Fs_WAWRZYNIAK21%2520DH.jpg&hash=465a997ad1280e1d2c5692a1134f6678b94236a7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2011, 09:46:59
Jako że kończę pracę w piątek, zrobiłem sobie taką małą statystykę.

Ponad 24 dni poświęciłem na dojazdy komunikacją miejską , za która zapłaciłem około 3600zł (2-3 róznych przewoźników, tak wygląda poruszanie się po aglomeracji śląskiej). Około 31 dni roboczych (8h) poświęciłem na samą kompilację programu (podczas której po prostu się opierdala), co powinien chyba przeczytać mój szef i kupić reszcie załogi normalne komputery :)

Troszkie absurd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 07 Wrz, 2011, 09:55:50
Wal kolejne odwołania i załącz Rzecznika Praw Konsumenta. Ja tak wygrałem z Play po 4 miecha - na 99%, bo czekam na formalną odpowiedź na piśmie. Dałem nawet UKE, dopiero się zlękli.

Moja żona czekała 3 miechy i anulowali jej 2 rachunki, ale to po artykule chyba w wyborczej. Już dostała pismo, że nie uznają reklamacji, a tu nagle po artykule dzwoni ktoś z infolinii i mówi, że zmienili zdanie :) Teraz, ponieważ już je zapłaciliśmy, do końca umowy nie płaci abonamentu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Wrz, 2011, 11:36:09
Ponad 24 dni poświęciłem na dojazdy komunikacją miejską , za która zapłaciłem około 3600zł (2-3 róznych przewoźników, tak wygląda poruszanie się po aglomeracji śląskiej).
Nie da się u was kupować biletów miesięcznych na wszystkie linie? nawet gdybyś miał to zrobić u trzech przewoźników, to kole ~300zl i tak to zdecydowanie mniej niż 3600.... O_O no chyba, że ci się jedno zero jebnęło, bo normalnie więcej niż całkiem niezła pensa poszła ci na bilety...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 07 Wrz, 2011, 12:45:17
mi się wydaje, że 24 dni to ogół czasu jaki Lord spędził w komunikacji miejskiej podczas okresu zatrudnienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2011, 12:45:59
Po stówkie u każdego. Koszty dojazdów to dla mnie też zjeść hambasia (robię dziennie 60km) przy czekaniu na przystanku czy kupić se wodę mineralną. Prosta kalkulacja: 12 * 300 = 3600 na moim Citizenie :)

edit:
A niekiedy dochodzi do 400zł jak se poszaleje i kupie buleczkie...

edit2:
Kolega wyżej rację ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Wrz, 2011, 15:23:28
Wkurwia mnie straszliwie to co widzę w cenniku mayo. Zwłaszcza, że jeśli będę zamawiał, zamawiał będę z jednym udziwnieniem za które pewnie zażyczą sobie chujwiwile pieniądzów...

Trzeba w końcu iść, kurwa, do roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 08 Wrz, 2011, 16:36:33
"Jestem pracownikiem mayo, codziennie robię 10 gryfów do setiusa z zajebistym rosewood, a nie jakimś tam palisandrem. Wkurwia mnie to, że jakiś pryszczaty nastolatek z warszawki pyta, czy można zrobić klonową podstrunnicę"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Wrz, 2011, 16:57:39
Lolz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2011, 13:57:51
Jutro wraca z robót moja szanowna małżonka i przez ten czas miałem wiele wyczerpujących dni i oczywiście refleksji. "Tam" mając najgorszą pensję - za jej połowę(!) wynajmujesz willę(!) i kupujesz żarcie dla całej rodziny. I miesięcznie masz 1,5 pensji dla siebie, rodziny - wiadomo ocb. "Tu" zapierdalasz ciężko w nadgodzinach - i to nie na najniższym stanowisku - i za dwie pensje na gówno cię stać, nieraz brakuje na podstawowe opłaty i życie.

Semi napisał na sb, że nikt tu nikogo nie trzyma - to racja. Owszem, nawet padła tam propozycja dla żony, żeby zabierała rodzinę. Natomiast nie jest to aż takie łatwe jechać, gdzie Cię nikt nie chce i wszystko jest inne, ludzie, nawet nie ma normalnego chleba. Niedawno po wielu latach wróciła "tu" moja kuzynka, bo niestety nie czuła się 'tam" dobrze. Koleżka dopiero po 5-6 latach w Londynie "się przyzwyczaił", ciągle chciał wracać (tłumaczyłem mu, że nie ma do czego). Tęskni się za rodziną i w bani robią się różne rzeczy, o których się nie wie, póki się nie doświadczy, a teraz miałem okazję. Raczej temat do kieliszka i z przyjacielem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 09 Wrz, 2011, 14:21:03
Ja zaliczyłem niedawno pierwszy wyjazd za granicę. No fakt, jest całkowicie inaczej i ten chleb ich jest beznadziejny. Na szczęście trafiłem do rodzinnej firmy, wszyscy byli naprawdę życzliwi i "ludzcy" jak na "Niemców". Było całkiem fajnie, ale zapierdol miałem niezły tam. Chętnie pojechałbym jeszcze raz w przyszłym roku, ale na 2 miechy maks, zarobić trochę i przyjechać z powrotem do domu. Mieszkać tam bym chyba nie dał rady, dziwnie jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Wrz, 2011, 14:39:13
Mnie ciekawi jak wygląda życie w Kornwalii, jakie tam są też perspektywy pracy. Bo sobie tak wymyśliłem, że jeśli miałbym kiedyś z Polski wypierdolić, to tamto miejsce z opisów, zdjęć i innych dostępnych mi informacji jest chyba najfajniejszym jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2011, 14:47:13
He he:

Średnie najwyższe temperatury [°C] 8.5 8.5 9.8 11.6 14.5 16.8 19 19.1 17.1 14.1 1.2    9.5

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Wrz, 2011, 14:47:49
Australia all the way. 4k na bilet w jedną stronę i wystarczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2011, 14:58:20
Australia all the way. 4k na bilet w jedną stronę i wystarczy.

Kumpela tam mieszka. Fajnie, jak chcesz mieć spokój, lubisz czas z gumy, przyrodę. Np. wypady na weekend do Nowej Zelandii, gdzie serfujesz rano, a wieczorem  masz <200km śnieg i narty. Natomiast kontakty społeczne bardzo luźne, a cała reszta świata ciągle w innych strefach czasowych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Wrz, 2011, 15:11:54
Poza wyspami na południe od GB w Iukeiu Kornwalia jest najcieplejszym regionem i zdarzają się ciepłe dni:P Oraz - przede wszystkim! Zimy są łagodne, a ja (jak na Szczecinianina przystało) nienawidzę śniegu :D
No i Bat, dałbyś zestawienie z wiki zarówno najcieplejszych, jak i najniższych temp :D
Miesiąc   Sty   Lut   Mar   Kwi   Maj   Cze   Lip   Sie   Wrz   Paź   Lis   Gru   Roczna
Średnie najwyższe temperatury [°C]   8.5   8.5   9.8   11.6   14.5   16.8   19   19.1   17.1   14.1   11.2   9.5   13,3
Średnie najniższe temperatury [°C]   3.8   3.5   4.6   5.5   8.2   10.8   13.1   13.2   11.4   9.1   6.4   4.9   7,9
Mi tam taki łagodny klimat odpowiada. W lato da się wyjść na plażę, jednak bez jakiś skwarów strasznych, a w zimę to już w ogóle lajcik. W sumie dość podobny do Szczecińskiego, tylko jeszcze cieplej i łagodniej i okolica ładniejsza.

A Australia jest w sumie u mnie na drugim miejscu gdzie mógłbym spróbować życia i jeszcze jedną alternatywą jest Toronto albo jego okolice :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Wrz, 2011, 15:16:49
Cytuj
Średnie najwyższe temperatury [°C] 8.5 8.5 9.8 11.6 14.5 16.8 19 19.1 17.1 14.1 1.2 9.5

Czyli: w lecie nie ma +25 stopni w nocy a zimą -25 w dzień? JADĘ! :D

W ogóle mam takie same przemyślenia - znajoma rodzina parę lat wstecz zainstalowała się w Szkocji i też często wspominają że jest im tam "dziwnie". Ale jak sobie przypomną ile musieli się tutaj na byle gówno najebać, a jak sobie radzą tam z właściwie dorywczych zajęć, to temat "powrót" się kończy.

Zresztą jak się zastanowić ile np. zarobiłaby tam Moja :love: która jest w tej chwili specjalist(k)ą ds. kalibracji, metrologii i innych podobnych rzeczy* w firmie robiącej części samochodowe (swoją drogą należącej do jakiegoś konsorcjum USA-F) to pewnie ona sama utrzymałaby nas oboje na co-najmniej-przyzwoitym poziomie. A tutaj trzeba zapierdalać nadgodziny, a i tak chuj z tego jest.

PS. Chleb sobie można upiec samemu. I wcale nie jest to takie skomplikowane jak się wydaje ;)

*dla mniej zorientowanych - w skrajnym przypadku może, chociaż de facto to jej kierownik się pod tym podpisze, ale Ona będzie miała na tę decyzję tak z 95% wpływu, zatrzymać idącą w serki tysięcy ojro produkcję. A nie zarabia nawet 2kPLN :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Wrz, 2011, 15:19:19
Cytuj
Średnie najwyższe temperatury [°C] 8.5 8.5 9.8 11.6 14.5 16.8 19 19.1 17.1 14.1 1.2 9.5

Czyli: w lecie nie ma +25 stopni w nocy a zimą -25 w dzień? JADĘ! :D
dokładnie :D
PS. Chleb sobie można upiec samemu. I wcale nie jest to takie skomplikowane jak się wydaje ;)
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2011, 15:20:23
A Australia jest w sumie u mnie na drugim miejscu gdzie mógłbym spróbować życia i jeszcze jedną alternatywą jest Toronto albo jego okolice :D

Spróbujmy więc! Kto pierwszy? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Wrz, 2011, 15:24:54
A Australia jest w sumie u mnie na drugim miejscu gdzie mógłbym spróbować życia i jeszcze jedną alternatywą jest Toronto albo jego okolice :D

Spróbujmy więc! Kto pierwszy? ;)
Jak dobrze pójdzie, to spędzę tam przyszłe wakacje :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Wrz, 2011, 15:25:56
Ja wpierw chce studia ukończyć, na chuj nie wiem, ale chcę. A tak poza tym to jakby (odpukać!) coś mi nie poszło z moją dziewczyną i mamy by zabrakło, to nic mnie tu już nie trzyma poza głupim sentymentem i identity issues, które można przepracować zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2011, 15:50:12
Cytat: mondomg link=topic=3568.msg160504#msg160504
Jak dobrze pójdzie, to spędzę tam przyszłe wakacje :)

Ha ha, owned - Toronto nie jest w Australii!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Wrz, 2011, 16:12:04
Pisząc "tam" miałem na myśli Australię, bo o niej wcześniej rozmawialiśmy, a stolicę Kanady* sylkis wtrącił tak o.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Wrz, 2011, 16:14:16
ja bym chciał do australii albo uk, co zresztą zrealizuje za rok jak zona skonczy studia, bo szczerze mam dosc robienia od dwóch lat za jedną stawke, co zresztą mnie wkurwia. 2 lata temu byłem na dlużej w uk i szczerze tesknota mnie wziela jak wrociłem tutaj. A zresztą - hipoteka sie sama nie spłaci a ja nie mam zamieru tego robic przez 20 lat :Dciłem tutaj. A zresztą - hipoteka sie sama nie spłaci a ja nie mam zamieru tego robic przez 20 lat :D

Posty połączone: 09 Wrz, 2011, 16:14:31
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Wrz, 2011, 18:12:50
głupim sentymentem i identity issues

I taki mój problem, trzymają mnie te dwie rzeczy w żelaznym uścisku. Mogę sobie wyobrazić, że wyjeżdżam na kilka miesięcy, ale na stałe (mniej lub bardziej), ni du du.

Posty połączone: 09 Wrz, 2011, 18:13:14
głupim sentymentem i identity issues

I taki mój problem, trzymają mnie te dwie rzeczy w żelaznym uścisku. Mogę sobie wyobrazić, że wyjeżdżam na kilka miesięcy, ale na stałe (mniej lub bardziej), ni du du.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Wrz, 2011, 18:35:31
A Australia jest w sumie u mnie na drugim miejscu gdzie mógłbym spróbować życia i jeszcze jedną alternatywą jest Toronto albo jego okolice :D
Nie napisałem, że Toronto jest w Australii :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2011, 00:13:52
Ofc, że nie.

Pozdrawiam,
Wasz mini troll ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Wrz, 2011, 01:14:23
W Australii się mówi po australijsku, a w Toronto, po toroncku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Wrz, 2011, 01:16:08
Toruńsku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Wrz, 2011, 11:03:08
Pisząc "tam" miałem na myśli Australię, bo o niej wcześniej rozmawialiśmy, a stolicę Kanady* sylkis wtrącił tak o.

Spoiler

Sylkis nie wspominał nic o Ottawie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Wrz, 2011, 13:17:31
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Wrz, 2011, 13:41:34
Zaczyna mnie wkurwiać, że pozbyłem się ibka :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Wrz, 2011, 14:30:17
wkurwia mnie że nie zdążyłem wkleić żadnego obrazka w temacie z solówką do mastera.. teraz muszę czekać na następny temat niewiadomo ile czasu ;/
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 10 Wrz, 2011, 16:16:06
wkurwia mnie że nie zdążyłem wkleić żadnego obrazka w temacie z solówką do mastera.. teraz muszę czekać na następny temat niewiadomo ile czasu ;/
Spoiler
Wzruszyła mnie twoja historia

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_lo3p9wDMAF1qb3ytd.gif&hash=2a11e7f521ff7daa427b2431ceaccaaefe653145)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 10 Wrz, 2011, 16:27:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgifsforum.com%2Fimages%2Fgif%2Fapproval%2Fgrand%2Ftheater_approve_gif.gif&hash=28c485156f1851bad90327c1855a3290755dee13)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Wrz, 2011, 17:06:34
Ja tam urodziłem się i żyłem za granicą, więc przyjeżdżając tutaj poczułem się trochę obco. 8)

Do wszystkiego się da przyzwyczaić. Mój ojciec w bodajże 7 lat zarobił na nasze mieszkanie, a tylko on wtedy pracował.

Mój dziewczynozord chce mieszkać w Australii, ale na razie nie ma jak się tam przeprowadzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 10 Wrz, 2011, 17:47:16
a kłamstwa wkurwiają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 10 Wrz, 2011, 23:25:11
Płyta Red Seas Fire, kurwa mać... Czy dzisiaj już nie da rady grać nowoczesnego metalu bez pedalskiego zawodzenia na wokalu? Czy to jest teraz pierwszym punktem w kontrakcie każdej wytwórni? Że nie można zajebać mocnym rockowym krzykiem, żeby muza miała jaja, ot choćby tak jak oni Clutch - Mice And Gods (http://www.youtube.com/watch?v=NB5qvegOCgc#)? Najgorsze, że sama muzyka jest całkiem wporzo (wracam do RSF), ale jak dla mnie wokal kładzie wszystko (inna sprawa, że te growle też są dosyć biedne imo). No chyba, że to ja jestem pojebany i się nie znam...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Wrz, 2011, 23:37:41
Folkmetalowe klimaty, choć bywają niebezpiecznie blisko power-(i innego gej-)metalu, też póki co opierają się modzie na pedalski wokal. A przynajmniej te zespoły, które ja znam...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 10 Wrz, 2011, 23:39:25
Cytuj
Folkmetalowe klimaty, choć bywają niebezpiecznie blisko power-(i innego gej-)metalu, też póki co opierają się modzie na pedalski wokal. A przynajmniej te zespoły, które ja znam...
true true
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Wrz, 2011, 00:26:34
Cytuj
Folkmetalowe klimaty, choć bywają niebezpiecznie blisko power-(i innego gej-)metalu, też póki co opierają się modzie na pedalski wokal. A przynajmniej te zespoły, które ja znam...
true true

Finntroll, Moonsorrow i wystarczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Wrz, 2011, 00:32:30
Bardziej myślałem o polskim Percivalu, albo białoruskim Litvintrollu, czy tam łotweskim Skyforgeru ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 11 Wrz, 2011, 00:34:50
eluveitie, korpiklaani
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Wrz, 2011, 08:17:46
... Visions of Tondal...
 ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 11 Wrz, 2011, 09:35:02
o to to
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 11 Wrz, 2011, 13:12:10
- oddałem gitarę do regulacji i kupiłem za grube struny (są 3 sprężyny na maksa naprężone a na czwartą miejsca nie ma więc muszę kupić cieńsze struny)
Zobacz za twardszymi sprężynami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 11 Wrz, 2011, 13:23:06
A ja wiem jakie? ;)
Wiem, że są sprężyny o różnych twardościach, skoro te są za miękkie to szukaj twardszych i problem zbyt napiętych strun zniknie.
Które będą odpowiednie to już nie wiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Wrz, 2011, 13:59:22
gotoh sprzedawał twardsze sprężyny z tego co pamietam.
ototo:
http://guitarproject.pl/p/27/1077/sprezyny-do-mostkow-ruchomych-gotoh-quot-power-springs-quot-psp-czesci-i-akcesoria-do-mostkow-mostki-czesci-do-gitary.html (http://guitarproject.pl/p/27/1077/sprezyny-do-mostkow-ruchomych-gotoh-quot-power-springs-quot-psp-czesci-i-akcesoria-do-mostkow-mostki-czesci-do-gitary.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Wrz, 2011, 14:18:36
Cytuj
Czy dzisiaj już nie da rady grać nowoczesnego metalu bez pedalskiego zawodzenia na wokalu

Mój problem z nowoczesnym metalem, polega na tym, że jest on całościowo skrajnie pedalski. Kopia odbitki ksero odpisu reprodukcji Meszugi, która powiedziała wszystko w tym temacie i nie mówię tego, bo tak przepadam za Meszugą.

Sprawa jest analogiczna, do van Halena, który zmienił porządek w USA pod koniec lat 70-tych. Nagle wszyscy zaczęli grać jak van Halen, wyglądać jak van Halen i brzmieć jak van Halen. Na nieszczęście dla cywilizacji wyewoluował z tego pudel-rock, co poskutkowało wiadomo czym.

Dokładnie tak jest z dzisiejszym metalem, tylko jeszcze gorzej, bo dziwna obsesja, żeby być "tajt, w punkt i pancz" + nieumiejętnie stosowana studyjna technologia sprawia, że ta muzyka jest tak wyprana z jakichkolwiek emocji, że staje się przewidywalna i nudna. Po drugie: wszystkie gitary brzmią tak samo. O bębnach w ogóle nie ma co mówić - żal.pl. Równie dobrze można stukać łyżeczką do herbaty o paździerz i będzie równie dobrze, a może lepiej. Sztandarowym przykładem jest Peryphery. Jarałem się tym gościem jak pojebany, dopóki nie usłyszałem płyty. LOL, a nawet ROTFL. I co z tego, że jest najlepszym gitarzystą swojego pokolenia i zna się na pikapach?

Tak: wkurwia mnie "nowoczesny metal". Jest wtórny, przewidywalny, bardzo kiepsko brzmiący i komiczny w swojej pozie. Wieszczę, że za 15 lat dzieciaki będą lały z tego jak teraz leją z wyczynów Majkelandżelobejszj o, ablo innego Bą Żowi w latach 80-tyh.

Ściskam serdecznie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Wrz, 2011, 18:24:40
- przelew za struny jeszcze nie doszedł (dziwne, dokonałem przelewu na poczcie w czwartek więc powinien być na następny dzień.)

Trolololo :D żartujesz prawda? Pani na poczcie powiedziała ze będą na następny dzień? Przeczytaj w regulaminie poczty, ile mogą trzymać pieniądze. Albo nie czytaj, powiem Ci - do dwóch tygodni. Przelewy na poczcie? Sorry man, my jesteśmy w 17 wieku? A co z internetem?
Po dwóch latach pracy w banku powiem Ci, ze dziwne to by było gdyby dotarły na następny dzień. Tydzien to taki optymalny czas jaki możesz brac pod uwagę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Wrz, 2011, 18:47:37
Pisząc "tam" miałem na myśli Australię, bo o niej wcześniej rozmawialiśmy, a stolicę Kanady* sylkis wtrącił tak o.

Spoiler

Sylkis nie wspominał nic o Ottawie :P

Znalazłem!

http://youtu.be/9MleCutzW-0 (http://youtu.be/9MleCutzW-0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Wrz, 2011, 19:15:27
Wkurwia mnie, że policjanci zawsze są w okolicy (i jeszcze biegać im się chce!), żeby wypisać mandat za przejście na czerwonym przez pustą ulicę, ale jak mnie dwa razy prawie pobili pod własną klatką, to nigdy kurwa ich nie ma -__- A teraz stówa w plecy i jeszcze zbawienne rady mi dają, że może włosy zetnę i problem z dresiarnią z głowy. Debile.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Wrz, 2011, 19:21:56
JPJPJPJPJPJPJPJPJPJP
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Wrz, 2011, 19:28:34
+ jebana drogówka czająca się przy znakach o końcu terenu zabudowanego na drogach wylotowych (gdzie teren zabudowany zawiera cztery domy 30m od ulicy + pola)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Wrz, 2011, 19:30:31
No nie JP, ale no kurwa. Szkodliwość społeczna i stwarzanie zagrożenia=zero, ale na dresiarnię walącą litry piwa i tabsy po bramach i zaułkach nawet nie spojrzą -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 11 Wrz, 2011, 19:32:56
Wkurwia mnie, że policjanci zawsze są w okolicy (i jeszcze biegać im się chce!), żeby wypisać mandat za przejście na czerwonym przez pustą ulicę, ale jak mnie dwa razy prawie pobili pod własną klatką, to nigdy kurwa ich nie ma -__- A teraz stówa w plecy i jeszcze zbawienne rady mi dają, że może włosy zetnę i problem z dresiarnią z głowy. Debile.
Z dresami to jak ze zwierzętami. Spróbuj ich oswoić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Wrz, 2011, 20:00:21
Nie no, na codzień nie mam z nimi problemów, żyjemy wzajemnie ignorując swoje istnienie, bo mieszkam tu już piąty rok, ale raz któryś się naćpał i złapał speeda/agresora, innym razem jakiś starał się być groźny na odległość żeby przyszpanować lasce. W zasadzie więc ja osobiście się o siebie nie boję, ale chodzi mi o zasadę tutaj ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 11 Wrz, 2011, 21:42:38
+ jebana drogówka czająca się przy znakach o końcu terenu zabudowanego na drogach wylotowych (gdzie teren zabudowany zawiera cztery domy 30m od ulicy + pola)

W ogóle to ja rozumiem, że sto lat temu wioski wyrastały przy drogach, ale dla mnie pomyłką jest, że dziś te drogi ciągle prowadzą przez te wiochy. Już nawet nie muszą mi budować 2000km autostrad, niech zrobią trochę nowych dróg z miasta do miasta, ale z pominięciem wioch i zakazem budowania się w pobliżu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Wrz, 2011, 00:28:33
Nom, autostrady. Podobno ktoś gdzieś widział jak ktoś gdzieś budował autostradę, ale to nie są potwierdzone informacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Wrz, 2011, 01:12:24
teraz to trochę żeś sfejlił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Wrz, 2011, 12:19:37
Wczoraj nie widziałem tam słowa "autostrada" :D Powaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Wrz, 2011, 12:27:48
Chodziło mi raczej o fakt, że przez ostatnie 3 miesiące pracowałem na budowie A4...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Wrz, 2011, 12:33:00
Ale on jest ze Szczecina, a Szczecinianom autostrada się kojarzy co najwyżej z pobliską tzw. hitlerstrasse :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Wrz, 2011, 13:45:12
Nie no, widziałem kiedyś autostradę w telewizji. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 15 Wrz, 2011, 20:10:54
Wkurwia mnie :
-po 1,5 miesiąca w Norge nie umiem grać ma gitarze
-ostatniego dnia obrabowali nam auto, z mojej winy i teraz muszę zapierdalać do roboty żeby pokryć straty.

K U R W A .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Wrz, 2011, 07:27:21
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10297724,Ujawniono_zdjecie_Breivika_po_podlozeniu_bomby__Szedl.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10297724,Ujawniono_zdjecie_Breivika_po_podlozeniu_bomby__Szedl.html)

Sam nie wiem co w tym newsie jest bardziej szokujące:
1. "Kamery monitoringu uchwyciły Andersa Breivika chwilę przed wybuchem samochodu-pułapki", "W dłoni ma broń."
2. "Breivik idzie w policyjnym uniformie"
3. "Po eksplozji, w wyniku której zginęło osiem osób, udał się na wyspę Utoya, gdzie zabił kolejnych 69 osób."
4. "W poniedziałek odbędzie się kolejna rozprawa mordercy. Sąd ma zdecydować, czy Breivik nadal będzie izolowany od świata zewnętrznego - teraz ma do dyspozycji książki i komputer, ale bez dostępu do internetu. Może tylko oglądać filmy. Aresztant nazywa te warunku "sadystyczną torturą"."
5. "Proces ws. zabójstwa 77 osób ma ruszyć w przyszłym roku. Breivik może trafić do więzienia na 21 lat."




Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Wrz, 2011, 09:16:39
"Będę nazywany największym nazistowskim potworem"
Megalomanii też mu nie brakuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Wrz, 2011, 09:18:06
21 lat?

Posty połączone: 16 Wrz, 2011, 09:20:57
3.5 miesiaca wiezenia za jedno zycie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 16 Wrz, 2011, 11:01:33
jebany DHL. Nigdy więcej nie dam im zarobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Wrz, 2011, 11:03:46
mam tak samo,  dlatego wszystko leci UPSem.
nie są dużo drożsi ale dbają o klienta, w przeciwieństwie do DHL, który klienta ma ewidentnie w poważaniu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Wrz, 2011, 11:33:48
Jeszcze macie GLS, Pocztex i parę innych możliwości... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Wrz, 2011, 11:41:48
mam tak samo,  dlatego wszystko leci UPSem.
nie są dużo drożsi ale dbają o klienta, w przeciwieństwie do DHL, który klienta ma ewidentnie w poważaniu...

Nie narzekaj, bo do Ciebie paczka idzie DHLem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Wrz, 2011, 11:46:03
you got me :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 16 Wrz, 2011, 12:02:11
Jeszcze macie GLS, Pocztex i parę innych możliwości... :P
GLS drogi, Pocztex to porażka :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Wrz, 2011, 12:24:13
Poczta Polska...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2011, 12:45:00
Jeszcze macie GLS, Pocztex i parę innych możliwości... :P
GLS drogi, Pocztex to porażka :P

Dlatego www.tani-kurier.pl (http://www.tani-kurier.pl). Nie mam tam cioci, jestem (wielokrotnie) zadowolony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 16 Wrz, 2011, 22:15:12
Kilka rzeczy:
1) Nie umiem się odnaleźć w grupie ludzi.
2) Nie wiem co ze mną jest nie tak.
3) Nie wiem, co robić w życiu (a muszę się zdecydować do końca miesiąca)
4) Wylewam żale po 2 piwkach na forum, gdzie ludzi gówno to obchodzi.

Tyle ode mnie na dziś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Wrz, 2011, 22:21:15
1) Jakiejś konkretnej, czy ogólnie?, jeśli konkretniej, to poszukaj innej w miarę możliwości, ew obecną spróbuj zmodyfikować.
2) Prawdopodobnie nie, albo pech w ostatnich wydarzeniach i złe wrażenie, albo z grupą do siebie nie pasujecie i tyle. Chyba, że w #1 pierwsza opcja, to trzeba jednak nad sobą trochę popracować, ale pomysł z poznawaniem nowych grup będzie tu niezłym przewodnikiem i trenerem.
3) To normalne - i jeszcze wiele razy ci się koncept zmieni i jeszcze wiele razy będziesz próbował czegoś nowego, ew wkurwiał się, że już na coś za późno (choć niektórzy twierdzą, że na nic nigdy nie jest za późno :D) ;)
4) Daruj sobie piwka, to zły pocieszyciel - na chwile pomoże, a później pierdolnie wzmożenie. Poza tym to pułapka, która na dłuższą metę co najwyżej pogorszy problemy i to nie jest pusty frazes, uwierz. A co do forum - jeśli dobija cie ta myśl, to poszukaj nowych znajomych (tak, wiem, łatwo mówić ;) ), będzie lżej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 16 Wrz, 2011, 22:29:13
+1 dla sylkisa, szczególnie jeśli chodzi o to inne towarzystwo.

rly works.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 16 Wrz, 2011, 22:44:40
1) W zasadzie każdej. Przede wszystkim nie umiem dobierać/zaczynać tematu który by kogokolwiek zainteresował, więc w grupach zazwyczaj jestem osobą, która siedzi sobie sama kiedy inni zajmują się sobą.
2) Jeżeli pech po ostatnich wydarzeniach, to słowo "ostatnie" musiałoby w sobie zawierać co najmniej ostatnie 2 lata. Akurat grupy w których przebywam dotyczą osób, które znam już kilka dobrych lat, chodziłem z nimi do klasy itp. Jeżeli się widzę z jedną - dwoma osobami to jeszcze luz (bo w tyle osób, to się tylko z najbliższymi kolegami - podkreślam kolegami - spotykam). Powyżej 3-4 osób + ja nie jestem w stanie nawiązać z nikim rozmowy na więcej niż zdanie-dwa, bo zawsze ktoś inny z czymś ciekawszym wyskoczy. Nie muszę chyba dodawać, że obecność dziewczyn jeszcze pogarsza sprawę. Nowych grup nawet nie mam co szukać, bo i tak nie da rady.
4) Akurat w piwie, czy ogólnie alkocholu pocieszenia nie szukam. Poprostu lubie sobie wypić piwko czy dwa. Dużo nie pije, bo z jakiś względów organizm mi na to nie pozwala (no bo jak jebać życie, to na maxa). Zresztą, po jakimkolwiek alko załącza mi się myślenie, no i powstaja takie posty ;)

Trójkę pomijam, bo to akurat najmniejszy problem jest. Co do mojego tematu, to nie zrozumcie mnie źle, ale nie ciągnijmy tego dalej. Nie napisałem tego, bo szukałem pocieszenia (przerabiałem, bez sensu), poprostu coś mi odjebało. Wszyscy mamy swoje życie, swoje problemy. To, że ja mam kurwa przeze mnie nie pojęty problem z moimi problemami (co mnie niezmiernie wkurwia, bo to żałosne) to moja sprawa. Nie mniej dzięki za zainteresowanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Wrz, 2011, 22:51:27
Dobra, to ja mam odświeżającą zmianę tematu:

1. W jednej pracy mnie oszukali, z drugiej wyjebali.
2. Kobieta mnie zdradza.
3. Pochorowałem się tak, że straciłem głos i jedyne co mogę z siebie wydobyć to szept.

Jedyne pocieszenie to to, że pierwszy raz od dawna zaliczyłem wszystkie zadeklarowane na semestr przedmioty. Inna sprawa, że przez inżynierkę/zaległości kończę studia pół roku później.

W dużym skrócie jedna wielka chujoza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 16 Wrz, 2011, 22:52:48
@Isu - też się tym nie chwalę na lewo i prawo i dobrze wiem, że jestem mega nudną osobą i nie mam z tym problemu. Po prostu jestem również ostro pojebany i czasem pod wpływem chwili mam takie pomysły, żeby wrzucać takie posty na fora itp. W zasadzie już mi wstyd za tamten post.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 16 Wrz, 2011, 22:57:40
michu: co do jedynki, nie jesteś sam. Z tym, że to też bardzo zależy od grupy w ktorej przebywasz. mimo wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Wrz, 2011, 23:17:21
Michu, mylisz się co do tego, że nowe grupy nie pomogą ;) Właśnie na opisane przez ciebie problemy - trening czyni mistrza! Musisz nad sobą trochę popracować po prostu, wyraźnie przynajmniej w pewnych kwestiach masz kiepską samoocenę (nie wiem, jak w innych, ani tez jaki jest ogólny bilans poczucia własnej wartości, ale w tej sferze wyraźnie brak ci pewności siebie), ew możesz spróbować albo poszerzyć swoje zainteresowania, albo najlepiej właśnie poszukać ludzi, z którymi się jak najlepiej dogadujesz - i "kolekcjonować" jak najszersze takowe grono, być może zapoznawać ich i samemu skonstruować grupkę takich jak ty, jeśli takowa w pobliżu nie istnieje. Wiem, łatwo mówić ;) Ale na serio do pewnego stopnia da się nauczyć "przebojowości" (przynajmniej w oczach niektórych, z czasem wraz z rozwojem siebie w tej kwestii coraz więcej osób będzie cie tak spostrzegać), tylko nie należy się zniechęcać porażkami. A, i naucz się mieć wyjebane, zwłaszcza względem starych znajomych, w sensie - gdy jesteś wśród ludzi, którzy ci się już zakodowali w mózgu, przy nich jesteś nudny i cichy - nie przejmuj się sobą, nimi, tym jak jesteś postrzegany (nie umiem tego określić jednym słowem, mam nadzieję, że wiesz o co chodzi), bo inaczej będziesz sobie tylko wiecznie dopierdalał, a to ci nie pomoże w twoich kłopotach. Pamiętaj, każdy lubi co innego, są grupy, dla których tzw. nerdowe tematy są emocjonujące, a typowe rozrywki typu chlanie i imprezowanie nudne (to tylko przykłady) - i nie ma co się przejmować opiniami innych grup na temat jakiejś danej, tylko iść do takich ludzi, z którymi dobre się czujesz, a na opinie innych mieć wyjebane, każdy jest indywidualną jednostką i się mniej lub bardziej różni od jakiejś tam danej innej jednostki i to jest zupełnie normalne.

Mówię z własnego doświadczenia, doskonale znam opisywany przez ciebie problem, na własnej skórze to odczułem. Miewam momenty, gdy wracam do niskiej samooceny i przekonania o swoim zjebamstwie, ale od kiedy wiziąłem się za siebie ogólnie jest coraz lepiej - zwłaszcza gdy poznaję kolejnych ludzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Wrz, 2011, 23:40:12
Kurdę, kółko wzajemnego wsparcia w ciężkich chwilach nam się zrobiło :D
I dobrze, ja przynajmniej cenię taką postawę u ludzi.

Mnie wkurwia fakt, że pierw ktoś mnie prosi o załatwienie czegoś, później marudzi, że są jakieś poślizgi czasowe, bo przecież JA się zobowiązałem do pomocy i to JA wszystko załatwiam, a na końcu, mając wszystko w dupie, że wszystko jest załatwione nagła zmiana planów i decyzji, ot tak. No chuj mnie strzela w takich sytuacjach tak, że ja pierdolę, tej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 16 Wrz, 2011, 23:57:16
wkurwia mnie ten topic

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 17 Wrz, 2011, 00:51:35
W zasadzie już mi wstyd za tamten post.
Nie masz czego się wstydzić, moim zdaniem to przejaw odwagi której potrzebujesz. "Nie przejmuj się i przestań zadręczać się pierdołami", to jest fraza którą powtarzam sobie od jakiegoś czasu, w pakiecie z kilkoma innymi działa całkiem dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 17 Wrz, 2011, 01:32:54
Kurwa-gdzie-jest-moja-kaczka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 17 Wrz, 2011, 02:01:32
żebyś mnie źle nie zrozumiał michu, nie mam nic przeciwko twojemu uzewnętrznianiu frustracji.
wkurwiają mnie tylko domorośli filozofowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 17 Wrz, 2011, 02:04:47
Wkurwia mnie mój brak zapału do ćwiczenia, grania i wymyślania nowego materiału.
A najbardziej wkurwia mnie to że net mi się tnie, szczególnie gdy gram w EVE :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 17 Wrz, 2011, 02:17:41
rozwiązanie jest proste - graj w czołgi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Wrz, 2011, 08:00:20
1) W zasadzie każdej. Przede wszystkim nie umiem dobierać/zaczynać tematu który by kogokolwiek zainteresował, więc w grupach zazwyczaj jestem osobą, która siedzi sobie sama kiedy inni zajmują się sobą.
2) Jeżeli pech po ostatnich wydarzeniach, to słowo "ostatnie" musiałoby w sobie zawierać co najmniej ostatnie 2 lata. Akurat grupy w których przebywam dotyczą osób, które znam już kilka dobrych lat, chodziłem z nimi do klasy itp. Jeżeli się widzę z jedną - dwoma osobami to jeszcze luz (bo w tyle osób, to się tylko z najbliższymi kolegami - podkreślam kolegami - spotykam). Powyżej 3-4 osób + ja nie jestem w stanie nawiązać z nikim rozmowy na więcej niż zdanie-dwa, bo zawsze ktoś inny z czymś ciekawszym wyskoczy. Nie muszę chyba dodawać, że obecność dziewczyn jeszcze pogarsza sprawę. Nowych grup nawet nie mam co szukać, bo i tak nie da rady.
4) Akurat w piwie, czy ogólnie alkocholu pocieszenia nie szukam. Poprostu lubie sobie wypić piwko czy dwa. Dużo nie pije, bo z jakiś względów organizm mi na to nie pozwala (no bo jak jebać życie, to na maxa). Zresztą, po jakimkolwiek alko załącza mi się myślenie, no i powstaja takie posty ;)

Trójkę pomijam, bo to akurat najmniejszy problem jest. Co do mojego tematu, to nie zrozumcie mnie źle, ale nie ciągnijmy tego dalej. Nie napisałem tego, bo szukałem pocieszenia (przerabiałem, bez sensu), poprostu coś mi odjebało. Wszyscy mamy swoje życie, swoje problemy. To, że ja mam kurwa przeze mnie nie pojęty problem z moimi problemami (co mnie niezmiernie wkurwia, bo to żałosne) to moja sprawa. Nie mniej dzięki za zainteresowanie ;)

Sam się przekonałem o tym na własnej skórze, że jeśli ktoś tłamsi Ciebie, to po prostu wyrzuć go ze swojego życia - każdy jest kowalem swojego losu, jeśli ty nie zadziałasz, to nic się nie zmieni :)
I co do szukania tematów ;D Wiesz ja też mam z tym problem - mało kto jest w stanie słuchać moich wywodów o muzyce, samochodach, motocyklach i elektronice (no i jak nie wiesz o czym mówić - mów o ostatnich wydarzeniach ;) ) :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 09:34:55
Ej, moich wywodów o gitarach czy djencie też nikt z moich znajomych nie jest w stanie słuchać (ba, chyba nawet zrozumieć!), ale nigdy mi to nie przeszkadzało, i byli zmuszeni uznać te krótkie wywody za fakt nieunikniony, element krajobrazu który mi towarzyszy.  Ale to chyba właśnie kwestia pewności siebie, wmawiam im za każdym razem, że to co mówię jest fascynujące i jakoś przebrną ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Wrz, 2011, 09:41:09
Wkurwiam się, że nie mogę Ken Ju Fil Da Low Tunajt. Wydawało się proste, a nie mogę refrenu wycisnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2011, 09:47:21
U mnie, ze względu na pewne wydarzenie kiedyś, jak zacznę (z kimś) pierdolić o czymś niezrozumiałym dla innych, to pada hasło "zworka" ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 09:56:13
Cool story, bro.


W temacie, wkurwia mnie (trochę i okazjonalnie, ale jednak w życiu), że chyba za dużo bluzgam.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Wrz, 2011, 10:22:06
Sylkis dobrze prawi. Ja tez tak naprawdę to mam tematy do rozmowy tylko z metalami, albo nielicznymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 10:33:37
Ja tam nie mogę gadać z metalami, to z regóły debile są. A nawet jeśli nie, to i tak jarają się TRVE tech-deathem/vintage, sludge blackiem i wmawiają mi, że siódemki są bez sensu. I standardowe pytanie za które mam ochotę zajebać krzesłem: "ale wiesz, że niżej nie znaczy ciężej, nie?". TAK, WIEM, KURWA! Wiem, też, że często jednak tak! wiem też, w przeciwieństwie do Ciebie drogi, ograniczający się do vintage blacku interlokutorze co to jest Djent i dlaczego tam się nie gra kurwa na szóstce w C# i dlaczego nie robi się tego na Flying V opuszczonym niżej jaj! Ty nie masz o tym pojęcia, ale i tak masz mnie za kinder matoła, który wierzy, że niżej=ciężej. Kurwa!

I nagle uświadomiłem sobie co mnie w życiu wkurwia -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 17 Wrz, 2011, 10:39:49
Wkurwia mnie, że na alledrogo nie ma żadnego gryfu do Les Pola, takiego bolt on. Kiedyś jakieś Harleye Bentony się walały, a teraz jak szukam to ni ma. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2011, 10:41:39
Rachet, to masz pecha do ludzi, których spotykasz :D
Chociaż... ty ledwo liceum ukończyłeś, a w liceum też się jeszcze natykałem na takich, dla których nic poza Emperorem i Katem nie zasługuje na miano muzyki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 10:51:11
Akurat mówię tu o studentach/ludziach w wieku studenckim licealiści z rególy srają pod siebie jak spotkają gitarzystę który wie o czym mówi :P Albo sami są guru i wmawiają mi, ze EMG HZ to zajebiste pupy ;)
W moim LO metali naprawdę byś nie uświadczył, kilku kinderków zajaranych hammerfallem i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2011, 10:54:08
Wawa to całkiem spore miasto. Zwłaszcza jak jeszcze okoliczne pomniejsze doliczysz. Na pewno jakbyś poszukał, to znajdą się ogarnięci ludzie ;)

Wkurza mnie zawsze szukajka na forum, że jak zawsze wpisuje tytuł danego topiku, to nigdy mi go nie znajduje, tylko szuka danej frazy wszędzie, tylko nie w tytułach topików :facepalm: i tym sposobem znowu będę nie wiadomo ile szukał "forumowych zniżek", bo nie pamiętam, gdzie ten topik był, ani nie dodałem sobie go do zakładek :facepalm:
ED: znalazłem :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 11:14:58
Wawa to całkiem spore miasto. Zwłaszcza jak jeszcze okoliczne pomniejsze doliczysz. Na pewno jakbyś poszukał, to znajdą się ogarnięci ludzie ;)

Ale na chuj mi szukać ogarniętych metali, skoro znam ogarniętych (mniej lub bardziej) niemetali. Poza tym, hipsterki ładniejsze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2011, 11:19:33
W sumie to zależy też co rozumiesz przez metala, bo np ja się za jednego nie uważam, ale wiem, że kupa ludzi mnie tak postrzega ;) No i z szukaniem ludzi to mi chodziło też ogólnie, a nie konkretnie w jednej zamkniętej grupie ortodoksów tworzących kółko wzajemnej masturbacji.

ED: właśnie sobie uświadomiłem, że ceny na tanichstrunach za pojedyncze struny wcale nie rosną wraz z z ich grubością, tylko np .042 kosztują ok 4,80, .044 tak samo, ale już .043 kosztują ok 7,80, a właśnie ona mi do setu najlepiej pasuje :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 11:28:42
Szukam więc. I utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że stoję jakby trochę obok wszelkich znanych mi grup ludzi, bo a to jedni za dużo dla mnie piją, inni trochę zbyt zamknięci na świat zewnętrzny, inni jeszcze coś... Ale z drugiej strony, zależnie od nastroju, zawsze mam do kogo gębę otworzyć, a jak chcę być sam i mieć świat w dupie, to nikt nade mną nie stoi i mnie nie wkurwia, jako, że nigdy za oś danej grupy nie robiłem.

I zajebiście! :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 17 Wrz, 2011, 11:49:00
W sumie to zależy też co rozumiesz przez metala, bo np ja się za jednego nie uważam, ale wiem, że kupa ludzi mnie tak postrzega ;) No i z szukaniem ludzi to mi chodziło też ogólnie, a nie konkretnie w jednej zamkniętej grupie ortodoksów tworzących kółko wzajemnej masturbacji.

ED: właśnie sobie uświadomiłem, że ceny na tanichstrunach za pojedyncze struny wcale nie rosną wraz z z ich grubością, tylko np .042 kosztują ok 4,80, .044 tak samo, ale już .043 kosztują ok 7,80, a właśnie ona mi do setu najlepiej pasuje :facepalm:
a ja przy ostatnim zamówieniu kupiłem 0.58 Erniego za chyba złotówkę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Wrz, 2011, 11:56:56
Wkurwia mnie że Rachet nie wie jak sie piszę "REGUŁY" choc akceptował regUlamin a nawet na polonistykę chciał iść.

Ale cieszy mnie to ze już teraz będzie wiedział :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 12:13:04
Rachet w ogóle nie umie pisać, zwłaszcza od kiedy nawalił mu słownik systemowy. A, że jest debilem, to nie umie go sobie naprawić, bo co jakiegoś nie zainstaluje to i tak nie działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 17 Wrz, 2011, 12:47:04
instalujesz Firefoxa i problem z głowy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Wrz, 2011, 12:53:47
Tylko, że firefox jest do dupy a safari (przynajmniej na macu) zajebiste ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Wrz, 2011, 12:56:27
ale firefox działa a safari jak widać nie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2011, 13:49:21
Ewentualnie Chrome (lub jeśli boisz się Wielkiego Brata - Chromium) :)
Ale fakt, ponoć na makach tylko Safari prawidłowo współpracuje z systemem i np wyświetla kolory jak należy. A przynajmniej kiedyś tak było...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 17 Wrz, 2011, 14:32:26
Hmm... ja też się wyżalę, może mi ulży. Wkurwia mnie, że jestem kompletnym idiotą i przepuszczam sporo dobrych okazji. Ostatnio będąc na rozmowie kwalifikacyjnej pewnej korporacji i zapomniałem (!!!) zaprezentować im projektu, nad którym pracowałem 4 miesiące, a który ściśle związany jest z profilem korporacji. W idiotyczny sposób przepuściłem też kilka miksów płyt kapel, które odnoszą teraz relatywnie fajny sukces. Można to tłumaczyć chyba tylko złą karmą, głupotą, lub dziurami w mózgu. Liczę że za rok przeczytam ten post i dostrzegę jakąś poprawę w tej kwestii. Ot, takie moje publiczne użalanie się and sobą, bo inaczej zacznę uderzać głową w ścianę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 17 Wrz, 2011, 14:47:17
Kurde panowie, dzięki za wsparcie i porady. Nie liczyłem na nic, a widać miło się zaskoczyłem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Wrz, 2011, 17:12:22
Akurat mówię tu o studentach/ludziach w wieku studenckim licealiści z rególy srają pod siebie jak spotkają gitarzystę który wie o czym mówi :P Albo sami są guru i wmawiają mi, ze EMG HZ to zajebiste pupy ;)
W moim LO metali naprawdę byś nie uświadczył, kilku kinderków zajaranych hammerfallem i tyle.
Ja chodzę do LO jestem jednym z 3ch(?) Metali w tym jeden słucha tylko Metallicy, a drugi tylko Behemotha. No i całemu miastu naprawiam gitary ;) Widać są wyjątki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Wrz, 2011, 00:14:02
Wszedłem na stronkę naszego wydziału, aby upewnić się o której jutro są konsultacje z jednego przedmiotu u nas, na których będzie poprawka. Okazało się, że jutrzejsze konsultacje znikły z terminarza... WTF? Z jednej strony powinienem się cieszyć, że mam pełnoprawnie i bez poczucia winy, że się opierdalam bonusowy dzień do nauki (miało być w PN i WT, a jest tylko WT), ale jak my się wszyscy w 2h zegarowe zmieścimy (+ jeszcze nie wiadomo kto inny ze swoimi sprawami przyjdzie, w końcu to konsulty)... A chciałem iść jutro, żeby nie było, że lecę na ostatnią chwilę (podobnie jak pewnie większość ludzi, pozostawiając poniedziałek pusty), no ale chuj :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Wrz, 2011, 08:25:28
W idiotyczny sposób przepuściłem też kilka miksów płyt kapel, które odnoszą teraz relatywnie fajny sukces. Można to tłumaczyć chyba tylko złą karmą, głupotą, lub dziurami w mózgu.

Lordzik - bez problemu odszukasz w internecie batyliard przykładów na odrzucenie przez aktorów historycznych dziś ról, przez producentów "beznadziejnych kapel" typu The Beatles, przez ludzi interesu przełomowych wynalazków. Z jednej strony piwo dla Bacia za pocieszenie, z drugiej: -1 piwo dla Bacia za odebranie Ci poczucia wyjątkowości :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 19 Wrz, 2011, 08:59:06
ziom, a robiłeś to ćwiczenie z tęczą? :D co tak macha ręką i krzyczy uooooou, jak to ogarnąłem to bez problemu idzie wyciągnąć mocny wokal z tzw heatem i bez zdzierania gardła ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Wrz, 2011, 17:17:40
Wkurwia mnie, że nie wystarcza mi moje zajebiste sześć. Wkurwia mnie, że żeby kupić zajebiste siedem muszę sprzedać zajebiste sześć. Wkurwia mnie, że jeżeli potem kupię to zajebiste siedem, to go pewnie nigdy nie sprzedam, albo sprzedam za połowę ceny. Wkurwia mnie, że artystycznie (;)) potrzebuję siedmiu, albo i ośmiu, ale fizycznie (znaczy technicznie) nie zagram wielu rzeczy które wymyślę.

Znaczy, w skrócie, wkurwia mnie, że gram tylko dwa lata, a najbardziej siedzą mi djenty :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Wrz, 2011, 17:58:27
Mam dla ciebie proste rozwiązanie:
1) pierdol studia, zostań ninja;
2) znajdź pracę, pracuj ciężko 8 godzin dziennie;
3) graj przez kolejne 8 godzin dziennie;
4) pozostałe 8 godzin spędzaj w komunikacji miejskiej oraz na innych niepotrzebnych czynnościach jak spanie, jedzenie, trawienie, wydalanie, czytanie;
5) nie trać czasu na internety!
6) nakurwiaj.

7) za zarobione pieniądze kupuj gitary i piece
8) za zarobione ekspy kupuj se djentowe skille i upgrade'y
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Wrz, 2011, 18:27:56
Oczywiście kiedy już kogoś motywujemy do grania, to nie może zabraknąć tego:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fkiep.pl%2Fimg26%2F2011%2F03%2F27%2F1301187647chcesz_grac_jak_slayer.gif&hash=5bf225bf4bda3968f4fdcaecc8afee4335b26ba0)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Wrz, 2011, 18:32:57
nie, nie! nie grania, tylko grania&pracowania na gear... ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Wrz, 2011, 18:38:49
<3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 19 Wrz, 2011, 19:21:42
Dude, ja gram 4 lata i nie zagram 90% tego co chcę zagrać/uda mi się wymyślić. Chociaż akurat mało mi się udaje wymyślić, co jeszcze potęguje wkurwienie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Wrz, 2011, 20:09:30
Dude, ja gram 4 lata i nie zagram 90% tego co chcę zagrać/uda mi się wymyślić. Chociaż akurat mało mi się udaje wymyślić, co jeszcze potęguje wkurwienie ;)
Mam prawie tak samo. Z tym, że 10% ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Wrz, 2011, 20:34:46
ale Ty grasz black i to się nie liczy. Szczerze mówiąc to przy blacku nawet te 10% jest dziwne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Wrz, 2011, 20:36:43
czasami po prostu chłopak chciałby zagrać dwa razy gęściej, ale piec zamiast wydać z siebie przepiękną zmuloną siarę jęczy tylko does not compute
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Wrz, 2011, 20:55:04
Wkurwia mnie że pomierzyłem się żeby śledzić postęp na siłowni. Teraz mam świadomość że jestem gruby w nie tych miejscach co trzeba i chudy w pozostałych. Moje ego się właśnie rozsypało.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi56.tinypic.com%2F2udwdw6.jpg&hash=f13fc1cbb0cbae73455857b68fdf98162fac394e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Wrz, 2011, 23:03:47
wkurwia mnie, że wczoraj oddałem lodówkę w dobre ręce, a nowa lodówka dzisiaj dotarła uszkodzona i musiałem ją odesłać. Tak więc pozostałem bez lodówki i musze gotowac na bieżąco (czyt. codziennie) :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 20 Wrz, 2011, 23:05:13
<hug>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Wrz, 2011, 23:08:53
Dziękuję, łezki juz nie lecą :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Wrz, 2011, 23:10:02
Wkurwiają mnie głupie pizdy, które zakładają konto na allegro bez czytania regulaminu, a potem się wykłócają jeszcze. No i wkurwiają mnie podrażnione zatoki, jebana jesień się zbliża.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Wrz, 2011, 23:11:54
a jaka to ta niezdrowa pora? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 20 Wrz, 2011, 23:18:17
Wkurwiają mnie głupie pizdy, które zakładają konto na allegro bez czytania regulaminu, a potem się wykłócają jeszcze. No i wkurwiają mnie podrażnione zatoki, jebana jesień się zbliża.

+miliard

Ja jeszcze uwielbiam ludzi, którzy nie czytają aukcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Wrz, 2011, 23:30:56
+dwamilijardysto

Z tym, że złapałem się kilka dni temu na tym, że napisałem maila do sprzedawcy o sprawę, o ktorej było na aukcji. Przemeczon chyba jestem. Za to wkurwia mnie u sprzedajacych że nie odpisują na maile. A jeszcze bardziej wkurwia, choc moe i zaskakuje, że pisza na aukcjach, że nie odpowiadają na maile. To na chuj sprzedają w internecie? Jak bym miał do każdego członka dzwonić to bym chyba na komórke nie wydoił. Co sie sprowadza do tego, ze opisy tworzą kretyńskie, z których nic nie wynika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Wrz, 2011, 23:41:22
Nie no, czasem łatwiej jest się porozumieć przez telefon. Jak założyłem aukcję z Dziadem na allegro, żeby rodzice sprzedali go podczas mojego pobytu w Niemczech, napisałem oczywiście, żeby dzwonić, bo na maile nie odpowiemy.

Trzeba przełamywać bariery i dzwonić, głośnik i mikrofon nie gryzą, ludzie też nie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Wrz, 2011, 23:47:02
man, wierz mi, dzwonienia mam na co dzień dużo, barier i lodów łamac nie muszę ;) Po prostu jestem staroswiecki i wychodze z zalożenia, że jeśli zamierzam coś kupić drogą internetową, to i kontakt powinien być droga internetową. Jak chcę coś kupic bezpośrednio to ide bezpośrednio, jak kupuje cos telefonicznie to dzwonię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 20 Wrz, 2011, 23:48:01
Ile ja bym dał żeby ludzie nie dzwonili do mnie tylko pisali maile... ;)
To jest właśnie najbardziej wkurwiający element każdego dnia powszedniego. Załączam telefon służbowy, a te ciule dzwonią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Wrz, 2011, 00:14:48
Od kiedy zacząłem bawić się superiorem wkurwia mnie strasznie mój komp. Który się do tego nie nadaje ni w ząb.

A poza tym, wkurwia mnie mój internet. Niezmiennie chujowy i ten sam od 5 lat. Orange, kiedyś Business Everywhere, teraz to się chyba Free nazywa.

:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 21 Wrz, 2011, 00:36:11
tak chujowy, że rozdają go za darmo? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Wrz, 2011, 00:46:45
Spać mi się chce jak chuj, a mam na jutro jeszcze do przygotowania 5 lekcji. Zaczynam je prowadzić o ósmej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Wrz, 2011, 06:16:42
wkurwia mnie, ze wlasciciel nowowynajetego mieszkania nie chce zalozyc stacjonarnego neta :|
namawial mnie kilka dni na mobliny... ale suma sumarum przekonalem go,zeby zalozyl stacjonarke w Aster.
Rozpisalem mu wszystko co i jak i mowi,ze zaraz zadzwoni i umowi montera.
Dzwonie tydzien pozniej z pytaniem o internet i ta sama rozmowa od poczatku, no kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Wrz, 2011, 09:32:49
U mnie było podobnie. Powiedziałem, że dużo pracuję przy komputerze i wymagam stałego oraz szybkiego łącza a jak nie, to wypowiadam umowę, bo nie będę się męczyć z gównianym internetem oraz milionowymi rachunkami za takowy. Internet miałem tydzień później, razem z telewizją kablową ;)

Mnie wkurwia współlokatorka, która o 6.30 trzaska drzwiami, bo przecież klamki nie będzie używać za każdym razem. Głupia pizda jedna :-X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Wrz, 2011, 11:05:49
Moje ego się właśnie rozsypało.

Lord - musisz ego podpiąć do czegoś innego (pytonga, gitarowo/miksowego skilla), a ćwiczyć dla przyjemności. W innym wypadku - laski nie docenią ton odżywek i zawalonego pod to życia, a koledzy co najwyżej pokiwają bezgłośnie, a w szatni wyśmieją.
Zmotywowany, nowo-narodzony? :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Wrz, 2011, 11:52:59
Nie da się podpiąć do niczego.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Wrz, 2011, 11:59:19
Spoiler

O - to ja 40% życia ;).

Ale: ego mylimy obaj z self esteem, mimo, że nierozerwalne. Są ziomi, którym brakuje w sumie wszystkiego; gdzie ucha nie przyłożysz, gdzie nie zajrzysz - a czują się świetnie. To moi mistrzowie.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Wrz, 2011, 12:25:02
U mnie było podobnie. Powiedziałem, że dużo pracuję przy komputerze i wymagam stałego oraz szybkiego łącza a jak nie, to wypowiadam umowę, bo nie będę się męczyć z gównianym internetem oraz milionowymi rachunkami za takowy. Internet miałem tydzień później, razem z telewizją kablową ;)

Mnie wkurwia współlokatorka, która o 6.30 trzaska drzwiami, bo przecież klamki nie będzie używać za każdym razem. Głupia pizda jedna :-X
ha, wywalczyłem internet :D
ale dowiedzialem sie, ze piwnicy nie dostane, bo nie zostalo to spisane w umowie :|
wlasciciel wpada w piatek podpisac umowe na neta. Na wszelki wypadek pochowam graty :| a troche ich mam tutaj...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Wrz, 2011, 14:56:24
Nie da się podpiąć do niczego.

Spoiler

Lord! Czekamy z Semim na parapetówę!:
Spoiler

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2011, 14:23:49
Stal Gorzów wjebała z Falubazem. Nie dość, że kurwa derby, to jeszcze przejebali finał w tym sezonie. Przestaję chodzić na żużel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Wrz, 2011, 14:27:24
Hihihi stilon wjebał jak zwykle! Ale wiem - tramwaje macie! :D Go Huszcza!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2011, 16:52:23
A weź mnie nie wkurwiaj nawet :D
Dobrze, że piłkarze wodni trzymają poziom, bo tylko oni w tym mieście zostali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 22 Wrz, 2011, 17:44:13
Zgubiłem pokrowiec i nie mam jak przewieżć gitary do W-wy dzięki temu...
No jak można zgubić, kurwa, pokrowiec, przecież to kawał materiału  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Wrz, 2011, 19:14:28
Mogę Ci podesłać jakiś mój, oddasz mi przy piwie jak już dotrzesz .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 22 Wrz, 2011, 20:52:58
Kupiłem sobie komórkę z simlockiem, bo koleś nie napisał w aukcji, że ma, a ja mądry się nie dopytałem i teraz nie mam co z robić tym telefonem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Wrz, 2011, 21:05:18
Wiesz, że zdjęcie kosztuje 15 zł, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 22 Wrz, 2011, 21:34:48
Zależy jaki telefon. Z niektórych jest drożej, bo trzeba się więcej pierdolić z oprogramowaniem i kablami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 22 Wrz, 2011, 22:19:53
http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony (http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony)
Batman na PCty dopiero w listopadzie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 22 Wrz, 2011, 22:36:26
Rachet głupi nie jestem, zdjęcie sima z htc kosztuje koło 100zł/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2011, 22:37:07
http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony (http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony)
Batman na PCty dopiero w listopadzie :/

A tak się cieszyłem, że sobie gackiem pobiegam po mieście, a tutaj znów tyle czekania :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Wrz, 2011, 22:44:19
Rachet głupi nie jestem, zdjęcie sima z htc kosztuje koło 100zł/
Simlocka z HTC można usunąć samemu, przeszukaj google.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 22 Wrz, 2011, 23:03:20
Rachet głupi nie jestem, zdjęcie sima z htc kosztuje koło 100zł/
Simlocka z HTC można usunąć samemu, przeszukaj google.
i do widzenia gwarancji w tak awaryjnym telefonie. Nie dziękuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Wrz, 2011, 23:13:03
Z HTC ściąga się kodem simlock, szczerze nie mam pojęcia czy to ma jakiś wpływ na gwarancje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Wrz, 2011, 23:21:36
Z HTC ściąga się kodem simlock, szczerze nie mam pojęcia czy to ma jakiś wpływ na gwarancje.

Kiedyś był o tym spór, ba, nawet sprawa sadowa była. W skrócie - gwarancję tracisz na 100% jeśli ściągniecie sim locka będzie wymagało ingerencji w hardware. Nie jest to już jednak na 100% pewne, jeśli ściągasz sima programowo a gwarancja jest producenta. Sprawa dotyczyła tego, że koleś ściągnął sim locka, telefon się zjebał, OP nie chciał przyjąć na gwarancję (producenta) ze względu na ingerencję w soft telefonu. Ale operator również ingeruje w oprogramowanie nakładając swoja blokadę, tak więc okazało się ze zarzuty OP są bezzasadne i musieli przyjąć telefon do naprawy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Wrz, 2011, 09:38:48
http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony (http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/39/batman-arkham-city-na-pececie-opozniony)
Batman na PCty dopiero w listopadzie :/

A tak się cieszyłem, że sobie gackiem pobiegam po mieście, a tutaj znów tyle czekania :(

Ale za to w piździerniku BF3! I może uda mie się przejść w końcu pierwszego Gothama, nawet mam oryginał! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Wrz, 2011, 09:48:43
brak monitorów, bez których reszta rigu jest bezużyteczna :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Wrz, 2011, 09:59:36
Wojna cyfra vs analog. Jakby wszyscy cyfrooponenci zabrali się za granie a nie pierdolenie "ojaa, jaki jestemzajebistyboma mmeserołdkingaaniet ocotychujunacyfrową ropę" to by było o wiele więcej lepszych kapel i nie musiałbym wiecznie kombinować komu zaproponować support. Bo jak na razie to kurwa w ciemno mogę polecić komuś lub sobie 3-4 bandy i ni chuja więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Wrz, 2011, 10:17:22
Mnie: wojna PC vs konsole :D.

Zorr: będzie jeszcze gorzej. A potem śmierć! :D. Podobno po czterdziestce obudzenie się bez żadnego bólu oznacza, że jesteśmy już po tamtej stronie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 23 Wrz, 2011, 11:18:21
a widzicie takie żule napierdalają jabole od zmierzchu do świtu, śpią w zaspach śniegu i żyją
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Wrz, 2011, 11:29:05
No, bo właśnie to jest recepta na długowieczność! Kto pije i pali, ten nie ma robali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Wrz, 2011, 12:08:07
Cytuj
żule napierdalają jabole od zmierzchu do świtu, śpią w zaspach śniegu i żyją
Niektórzy z nich żyją nawet do 40-tki!

Natomiast muszę opisać co mnie wczoraj spotkało. ok. 20.00 wychodzę sobie ja spokojnie do sklepu po coś na kolację. Zamykam drzwi, natychmiast łamie mi się klucz w zamku. Ale niezrażony wyciągam złamaną część z zamka (fartownie się złamał) i myślę: "Mamie dałem przecież klucz ze trzy miechy temu, specjalnie na taką okazję."

Na pełnym luzie, jak wielki Gatsby idę sobie do sklepu, poczem jadę do staruszki (30 km centralnie przez Warszawę). Wchodzę do niej, mówię "niespodzianka!" bo jest już po 21.00 i mówię:' Mamo, daj mi klucz od mojej chaty". Na co ona robi taką specyficzną minę, którą świetnie znam i mówi: "Klucz? Jaki klucz? Nie dawałeś mi klucza? Chyba?"

Wszystko jasne - dawałem jej na milion% inaczej by nie gadała tak, zresztą pamiętam sytuację świetnie. Szukam klucza znaczy. Znajduję pęki, naręcza kluczy. Stosy kluczy. Ni chuja, na pewno nie moje. Nagle moja rodzicielka, kobieta światowa, z fakultetami, poważnymi tytułami naukowymi rzuca coś takiego:

"Wiesz co? Ja jakiś klucz wyrzuciłam niedawno."

Bezsensowność i głupota tego zdania wstrząsnęły mną tak, że mogłaby równie dobrze powiedzieć: "Dorsz bociana w dupę ugryzł." I byłoby to równie mądre zdanie. Nie odpowiedziałem nic. Przez głowę mi tylko przemknęło: "jak, kurwa, można i po co wyrzucać płaski, zwykły klucz 2x5 cm, nie znając jego przeznaczenia? Zagracał salon? Nie mieścił się do piwnicy? Hałasował w szufladzie?"

Na pełnej załamce znalazłem gościa na Bielanach, którego wyrwałem z wyra (dochodziła 23.00), kazałem mu otworzyć warsztat i dorobić klucze ze złamanego, którego obie części fartownie miałem ze sobą. Już o 1.30 w nocy leżałem sobie spokojnie w mojej sypialni.

Morały dwa:
1. Zawsze miej gdzieś drugi klucz pod ręką.
2. Nie wierz nigdy kobiecie, choćby to była twoja własna matka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 23 Wrz, 2011, 12:21:36
a widzicie takie żule napierdalają jabole od zmierzchu do świtu, śpią w zaspach śniegu i żyją

Oz nie do końca. Ten żul wygląda na 70 lat, a ma góra 45-50...Szkoda 20 lat. Niech boli! Mnie przestało boleć, przestałem chorować odkąd zacząłem coś robić dla swojego ciała, czyli jakaś delikatna siłka, troszkę biegania i serio zupełnie inaczej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Wrz, 2011, 12:24:11
Wróó:

ja bym spał u matki i rano like-a-boss...


"Grunt to ziemia, ziemia to matka, matka to anioł, anioł to stróż, stróż to dozorca, dozorca to gospodarz,.....,...."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Wrz, 2011, 12:33:55
Przynajmniej Wróbel sobie poszalał nocą po obwodnicach (?), nie ma tego złego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Wrz, 2011, 12:37:11
Warszawa ma obwodnicę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Wrz, 2011, 12:37:51
Cytuj
ja bym spał u matki i rano like-a-boss...

Oprócz tego, że ja z kolei bardzo przezornie zostawiłem komórkę w chacie, która była mi potrzebna dzisiaj od samego rana, to spoko. No ale nie podejrzewałem, że będzie mi potrzebna przy kupowaniu dwóch bułek i kawałka kiełbasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 23 Wrz, 2011, 12:43:38
a widzicie takie żule napierdalają jabole od zmierzchu do świtu, śpią w zaspach śniegu i żyją

Oz nie do końca. Ten żul wygląda na 70 lat, a ma góra 45-50...Szkoda 20 lat. Niech boli! Mnie przestało boleć, przestałem chorować odkąd zacząłem coś robić dla swojego ciała, czyli jakaś delikatna siłka, troszkę biegania i serio zupełnie inaczej.
być może są młodsi ale mimo wszystko w pewnym zakresie umiejętności mają nieprzeciętne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Wrz, 2011, 12:47:43
Warszawa ma obwodnicę?

Śródmiejskie, jak to ładnie nazywają, między Markami a Rondem Zesłańców można się w nocy dobrze rozpędzić.
Albo na trasie siekierkowskiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Wrz, 2011, 12:53:37
"Obwodnica śródmiejska" :D LOL a nawet ROTFL!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Wrz, 2011, 13:03:48
Cytuj
ja bym spał u matki i rano like-a-boss...

Oprócz tego, że ja z kolei bardzo przezornie zostawiłem komórkę w chacie, która była mi potrzebna dzisiaj od samego rana, to spoko. No ale nie podejrzewałem, że będzie mi potrzebna przy kupowaniu dwóch bułek i kawałka kiełbasy.

Gdybyś nie odbierał, to zaraz by Cię gwardia narodowa odszukała!
Z w/w powodów zawsze: pamiętam wszystkie kluczowe nry telefonów (przyzwyczajenie z czasów paralotniarstwa, kiedy np. spadało się w środku gór panu na budynek i miażdżyło ekran komórki), albo mam tel przy sobie, żeby szybko porobić zdjęcia ze środka UFO :P.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Wrz, 2011, 17:55:50
Mnie właśnie, jakbym miał wymienić, to najbardziej wkurwiają na świecie wojny i telefony komórkowe. Mam telepkie, jeśli rozmowa trwa dłużej, niż 1,5 minuty i padają inne słowa, niż: "piątek o 19.00", "przyjadę siedemnastego", "będę czekał na peronie", "tak, zrobię to na wtorek" etc.

No i nie chce mi się zapamiętywać numeru do misia, który dostałem 2 godziny wcześniej, a który to numer jest w danym momencie dla mnie "kluczowy". Cały czas będę obstawał, że świat bez komórek kręcił się kiedyś z taką samą szybkością, ludzie się umawiali, przychodzili na spotkania, pracowali oraz, generalnie - komunikowali się, choć nie wiadomo już teraz jak, za to całkiem skutecznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 23 Wrz, 2011, 18:05:40
Mnie właśnie, jakbym miał wymienić, to najbardziej wkurwiają na świecie wojny i telefony komórkowe. Mam telepkie, jeśli rozmowa trwa dłużej, niż 1,5 minuty i padają inne słowa, niż: "piątek o 19.00", "przyjadę siedemnastego", "będę czekał na peronie", "tak, zrobię to na wtorek" etc.

No i nie chce mi się zapamiętywać numeru do misia, który dostałem 2 godziny wcześniej, a który to numer jest w danym momencie dla mnie "kluczowy". Cały czas będę obstawał, że świat bez komórek kręcił się kiedyś z taką samą szybkością, ludzie się umawiali, przychodzili na spotkania, pracowali oraz, generalnie - komunikowali się, choć nie wiadomo już teraz jak, za to całkiem skutecznie.

Przedewszystkim, nikt nie śmiał się nigdzie spóźnić. A teraz? PLAGA. Umów się z kobietą na randkę, jak przyjdzie punktualnie to znaczy to od razu się żenic trza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Wrz, 2011, 01:45:40
wróbel - podzielam.
poza tym to wkurwia mnie wszystko. absolutnie. jebany pms w wersji męskiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 24 Wrz, 2011, 02:05:34
polizei
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Wrz, 2011, 08:12:17
Cha Wu De Pe?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Wrz, 2011, 20:34:04
oj jak mnie wkurwia pewien człowiek z allegro, co to nie potrafi muffa do zasilacza podpiąć i będę zmuszony mu oddać hajs  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Wrz, 2011, 11:13:40
Miałem kupić fajne unikatowe wiosło, ale mi się popierdoliły pewne sprawy i nie kupię :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Wrz, 2011, 11:17:54
Cierpiący porzuceni ludzie mnie wkurwiają. Znaczy ich zaślepienie jakąś kretynką -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 27 Wrz, 2011, 15:31:46
Wal kolejne odwołania i załącz Rzecznika Praw Konsumenta. Ja tak wygrałem z Play po 4 miecha - na 99%, bo czekam na formalną odpowiedź na piśmie. Dałem nawet UKE, dopiero się zlękli.
Ziom, nawet nie wiesz jak bardzo pomogłeś. Tydzień po tym jak napisałem im @, że sprawę kieruje do RPK, dostaję wiadomość z przeprosinami i informacją, że faktycznie, poprzednia faktura została naliczona nieprawidłowo. Jawnie goście liczyli na klienta, który dla własnego spokoju odpuści i zapłaci...

wuj Bat :****~~
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2011, 15:38:08
Oj, no to super, cieszę się!

Bacio & Friends vs PLAY 2:0!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Wrz, 2011, 16:15:56
Masakrycznie nerwowy dzień w pracy + zakorkowane miasto + słońce w twarz + nagłe hamowanie gościa przede mną = ... odpowiedzcie sobie sami :evil:

A gdyby nie to, miałbym jeden z najlepszych dni od dawna, bo - mimo nerwówki - zaliczyłem na 100/100 audit w pracy, będący ostatnim krokiem do podniesienia stanowiska. A popołudnie też szykowało się pełne relaxu... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Wrz, 2011, 19:27:54
Miałem kupić fajne unikatowe wiosło, ale mi się popierdoliły pewne sprawy i nie kupię :(
Czyżby moje 7620 ? Spoko, leży teraz u lutnika. Gryf trzeba wyprostować. ;)
Isurez RG7620 to nie unikat ;) Szczerze, to wolałem po raz 3 nie ładować się w wiosło z lipy. Kolega z innego forum wyprzedaje kolekcję metalowych napierdalaczy (niektóre egzemplarze to chyba jedyne w Polsce), a mi wypadł wydatek i zakup wiosła prysł jak bańka mydlana. Już było wszystko dogadane ehhhhh... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 27 Wrz, 2011, 23:08:04
Wszystko kupa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 27 Wrz, 2011, 23:09:25
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.usp.pl%2Fen%2Fprodukty%2Fgastric%2F_images%2Fprodukty%2Fstoperan_s.jpg&hash=bf5b512776c45cfcf6a6f6dde6290ad0827d69e9)

:-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Wrz, 2011, 00:00:06
Wkurwił mnie kumpel z roku, z którym postawiliśmy nowy serwer przy przenoszeniu naszego forum roku. Chciałem jedna rzecz zmienić, ale zapomniałem hasła do FTP, to go zapytałem o nie, bo nie mogłem użyć przypominajki - było zarejestrowane na niego. Nie chciał mi podać, a jak w końcu po serii głupich pytań to zrobił, to jeszcze mi przy okazji kilka mądrości sprzedał, co mam zrobić aby przypadkiem czegoś nie spierdolić, tak jakby on był kurwa alfą i omegą, a ja tylko czego się tknę to muszę zjebać. Hasło i mail dla przypominajki już zmienione. ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Wrz, 2011, 00:17:17
(http://www.usp.pl/en/produkty/gastric/_images/produkty/stoperan_s.jpg)

:-*

Słyszałem ten żart już chyba z milion razy, buziak Cię nie uratuje.

Sylkis - ukryta grupa na FB i problem z głowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Wrz, 2011, 00:22:55
inspirację czerpałem stąd http://uk.reuters.com/article/2008/07/31/uk-britain-joke-life-idUKL129052420080731 (http://uk.reuters.com/article/2008/07/31/uk-britain-joke-life-idUKL129052420080731) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Wrz, 2011, 00:33:04
Cóż, Manna nie pobiłeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Wrz, 2011, 00:36:29
chuj :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Wrz, 2011, 00:45:07
Mondo, u mnie ludzie w sporej czesci są afejsbukowi, nawet na forum im sie zbytnio nie chce włazić, jedynie na maila roku zaglądają co jakiś czas (czego dla odmiany mnie się nie chce robić :D)

Z resztą bez forum to nie to samo :D

Posty połączone: 29 Wrz, 2011, 19:42:13
Kurwa, i plan znowu jest w .xls, pewnie zbyt wiele debili nie umieli tego M$ office (pewnie też pirackim) otworzyć i pod ich naciskiem z powrotem zmienili, bo nie rozumieją, że nie każdy może mieć M$ office (z różnych powodów), a każdy może mieć Open/Libre office... -,-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 30 Wrz, 2011, 18:24:22
znowu jutro nie mamu próby , bo pałker znowu ma jakieś plany - kurwa mać od trzech tygodni nie mieliśmy próby bo coś zawsze mu wypadnie a jak juz jest ta próba , to się nawalą z basistą i chuj z grania  :evil: >:( >:(

od dwóch miechów stoimy w miejscu  >:( >:(

może ktoś mnie przygarnie  :angel:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Wrz, 2011, 18:51:14
Jak chcesz, możemy założyć jakiś post-metal :P

Sylkis, u mnie jest w html, ale za to jest milion systemów rejestracji (IRK, USOS, UL, chuj wi jeszcze co), i nie dość, że nikt nie wie o co z nimi chodzi, to jeszcze niezbyt działają :P

O, w sumie to mnie wkurwia, dostałem się na te studia, i nic nie rozumiem w temacie zapisywania się do grup, na przedmioty obowiązkowe, etc. I Tolek się ze mnie śmieje :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: firejump w 30 Wrz, 2011, 21:30:27
@Rachet: obadaj http://usosownia.uw.edu.pl (http://usosownia.uw.edu.pl), a w szczególności http://usosownia.uw.edu.pl/sites/default/files/podreczniki/usosweb-rej.pdf (http://usosownia.uw.edu.pl/sites/default/files/podreczniki/usosweb-rej.pdf) . I proszę mi tu więcej na USOSa publicznie nie pluć, bo się obrażę, o!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 30 Wrz, 2011, 21:35:17
znowu jutro nie mamu próby , bo pałker znowu ma jakieś plany - kurwa mać od trzech tygodni nie mieliśmy próby bo coś zawsze mu wypadnie a jak juz jest ta próba , to się nawalą z basistą i chuj z grania  :evil: >:( >:(

od dwóch miechów stoimy w miejscu  >:( >:(

może ktoś mnie przygarnie  :angel:
Hehe, u mnie to samo. Trzeba będzie zostać bedroom wariorem i się nagrywać na jutube.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Wrz, 2011, 21:42:18
A co, kodowałeś to własnoręcznie w przerwach między pożarami? :P

I jakieś PDF'y już dzisiaj obczajałem, trochę wyjaśniły, sporo namieszały mi w mózgu. Olać, zobaczę jak będzie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 01 Paź, 2011, 14:09:52
Tolek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: firejump w 01 Paź, 2011, 14:41:00
A co, kodowałeś to własnoręcznie w przerwach między pożarami? :P
Nie, ale kodowali to moi dobrzy przyjaciele z wydziału (studenci!), i mam dla nich za to szacunek.
Wkurwia mnie za to, gdy ktoś lekceważy czyjąś ciężką pracę i nie dostrzega jej pozytywnych dla siebie skutków. Gdyby nie USOS i pokrewne, to zamiast siedzieć sobie wygodnie w domu i marudzić na sevenstringu, stałbyś właśnie w kilometrowej kolejce do rejestracji na swoim wydziale, następnego dnia w kolejnej - na lektoraty, a potem jeszcze na WFy. I tak co pół roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 01 Paź, 2011, 19:51:17
Facet mojej siostry pracuje nad USOSem UKSW.

Nie jest to najgorszy system, bo np. SGGW ma jeszcze gorszy(zapisy "kto pierwszy ten lepszy" FTW), niemniej moim zdaniem nie dorasta do pięt systemowi obsługującemu mój wydział.

Oprócz tego: Tolek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 01 Paź, 2011, 22:09:58
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F3530835%2Fobraski%2Fmuch%2520win.jpg&hash=e7a3b2b7087bf21a7947f7c26ae00ea21f93dbaa)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Paź, 2011, 01:01:46
A co, kodowałeś to własnoręcznie w przerwach między pożarami? :P
Nie, ale kodowali to moi dobrzy przyjaciele z wydziału (studenci!), i mam dla nich za to szacunek.
Wkurwia mnie za to, gdy ktoś lekceważy czyjąś ciężką pracę i nie dostrzega jej pozytywnych dla siebie skutków. Gdyby nie USOS i pokrewne, to zamiast siedzieć sobie wygodnie w domu i marudzić na sevenstringu, stałbyś właśnie w kilometrowej kolejce do rejestracji na swoim wydziale, następnego dnia w kolejnej - na lektoraty, a potem jeszcze na WFy. I tak co pół roku.

No niezbyt, bo nic internetowego dla mojego wydziału i tak nie działa, i jedyne co udało mi się ustalić (i to przez facebooka :facepalm:), to to, że to należy olać, bo na wszystko (przynajmniej na moim kierunku) i tak się zapisuje u wykładowców. Jupi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 02 Paź, 2011, 21:58:05
A mnie wkurwia, że się weekend skończył i jutro znów do roboty. Cały kurwa tydzień najprawdopodobniej od 7 do 18, jeszcze pewnie w sobotę będę musiał przyjść, dobrze że nie składam konstrukcji bo pewnie niedziele też bym zaliczył. No kurwa jak tu się nie wkurwić !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Paź, 2011, 14:17:35
Że poszedłem zapłacić wodę w kasie spółdzielni, do której mam, pod samo okienko, może ze 150m od drzwi bloku. I:

1) jako że termin mija za 2 dni, to oczywiście czynna jest jedna kasa, bo po co więcej?
2) jedna baba stała przed drugą, a właściwie to jeszcze jedna bo wyszła tylko na chwilę ale oczywiście była w kolejce, a tu jeszcze dwie które siedzą na końcu korytarza w sumie też czekają, a tamta to miała dwa druczki do napisania i też stała wcześniej... i tak dalej...
3) stoją takie (facetów mało było) i oczywiście nie mogą wcześniej przygotować kasy, tylko szukanie portfela w torebce + odliczanie kwoty (a mają ją podaną na druczku!) i potem zbieranie drobnych przez 5 minut i pakowanie portfelika do torebki.

Mnie zapłata zajęła - słownie, od podania blankietu do odejścia spod okienka - 30 sekund. A stałem 45 minut.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 03 Paź, 2011, 15:03:12
pierdolona biurokracja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Paź, 2011, 15:05:31
Że poszedłem zapłacić wodę w kasie spółdzielni...

Na tej samej zasadzie wpieniają mnie melepety przy bankomatach, na stacjach benz., na myjkach itd. Nieraz patrzę zaciekawiony: co oni tam mogą jeszcze tam robić?!?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Paź, 2011, 15:41:08
Podziwiają bilans konta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Paź, 2011, 15:41:36
Poza tym, kurwa, nie można za wodę zapłacić przelewem z internetów? Pińdzisiont groszy szkoda? Albo kurwa zero groszy w embanku?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Paź, 2011, 15:43:08
Nie, no ;). Mam sprawny aparat poznawczy, więc widzę, kiedy "coś się dzieje", a chodzi mie o osobniki, które myślą ze 10s przed każdym naduszeniem guzika, albo mają ogólny ultra slow motion mode. Chyba po prostu nie lubię powolnych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Paź, 2011, 16:18:01
Ja mam z góry zaprogramowane, który guzik wcisnąć i wklepują go od razu jak tylko się wyświetli taka możliwość. Góra pół minuty i mnie nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Paź, 2011, 17:49:29
Cytuj
Poza tym, kurwa, nie można za wodę zapłacić przelewem z internetów? Pińdzisiont groszy szkoda? Albo kurwa zero groszy w embanku?

Mam przelewy za friko, się nie martw. I to nie w mBanku :P Tyle tylko że muszę zrobić wpłatę na dane właścicielki mieszkania = TYLKO I WYŁĄCZNIE na książeczkę opłat. Tak samo czynsz i TV/net.
Chociaż gaz i prąd robię przelewami, ale też "dookoła" tzn. ja robię przelew jej, a ona gazowni/elektrowni.

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 03 Paź, 2011, 18:25:29
Ja wynajmuję mieszkanie i płacę, a raczej płaciłem babie odstępne+rachunki, które ona sobie opłacała i miałem wszystko w dupie.
Miałem wszystko w dupie do czasu aż odcięli internet. Wkurwiony poszedłem do usługodawcy zapytać o co kaman, a tam dowiedziałem się że nie opłącono rachunku, więc opłaciłem , a kasę odliczyłem sobie od następnej wpłaty dla właścicielki mieszkanka. Pomyślałem sobie że każdemu zdarza się zapomnieć.
      Po miesiącu wracam z pracy po godz 22.20, a tu nie ma prądu. Od tamtej pory babie płacę tylko odstępne, a z rachunkami bujam się sam i strasznie wkurwia mnie to że nie mogę płacić z konta internetowego. Na pocztę mam parę metrów, ale tam okienko, do okienka kolejka i każda kwoka ma zawsze czas i w dupie ma to że ktoś za nią tego czasu akurat nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Paź, 2011, 19:31:54
Nie wiem w jakim świecie wy żyjecie, ale to na pewno nie jest IV RP!  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Paź, 2011, 09:04:35
A mnie wkurwia, że piętro wyżej szaleni studenci nakurwiają te same dwa albo trzy kawałki techno od ponad dwóch tygodni non stop.
Serio, znam już na pamięć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Paź, 2011, 11:55:15
A mnie wkurwia, że piętro wyżej szaleni studenci nakurwiają te same dwa albo trzy kawałki techno od ponad dwóch tygodni non stop.
Serio, znam już na pamięć.

jeszcze tydzien i zaczniesz je lubić, cierpliwości :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Paź, 2011, 12:06:25
A mnie wkurwia, że piętro wyżej szaleni studenci nakurwiają te same dwa albo trzy kawałki techno od ponad dwóch tygodni non stop.
Serio, znam już na pamięć.

Możliwe, że to my :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Paź, 2011, 12:09:30
Załatw sobie dobre stopery do uszu i płytę z nagraniem pracujacego młota pneumatycznego i puszczaj codziennie zapętloną przez kilka godzin na cały regulator. :D 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 08 Paź, 2011, 12:55:53
Obzen chyba wystarczy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Paź, 2011, 12:59:12
Nowe periphery załatwi sprawę nawet lepiej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Paź, 2011, 21:52:04
google chyba zbyt szybko wprowadziło html5 do jutuba ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 09 Paź, 2011, 02:06:33
Korki w krakowie około godziny 17 w piątek :) w normalnym trybie jazdy, autobusem do domu z dworca głównego jadę około 50 minut. W piątek godzinę jechałem przez sam Kraków. z dworca wyjechalem o 17, w mojej wiocho-mieścinie byłem o 18:45 czy coś takiego. totalnie. Na kleparzu zamykam oczy, przysypiam, mija pół godziny, jubilat kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 09 Paź, 2011, 09:12:51
Normalka ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 09 Paź, 2011, 09:36:58
Korki w ogóle. Zaczynam ograniczać jeżdżenie w mieście, za duże spalanie i nerwy takie, że po 10 minutach mam dość. Trzeba oszczędzać na wycieczki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2011, 12:08:41
Wal kolejne odwołania i załącz Rzecznika Praw Konsumenta. Ja tak wygrałem z Play po 4 miecha - na 99%, bo czekam na formalną odpowiedź na piśmie. Dałem nawet UKE, dopiero się zlękli.

No, mogie powiedzieć, że wygrałem z Play. Sprawa nawet w skrócie jest nie do opisania, same facepalmy i rejdże. Ale spróbuję: Play nadaje nowemu klientowi dwa numery: przenoszony oraz tzw. tymczasowy. Przenoszony nr nieraz nie jest aktywny (np. poprzedni operator nie chce go udostępnić Play), wtedy automatycznie działa tymczasowy. Niestety: połączenia na nim liczone są wg stawek Total Max, zero rabatów. Kretynka w salonie doradziła nam, że można z tymczasowego korzystać normalnie, a maksymalnie po 90dniach automatycznie stanie się numerem domyślnym. I tak nasza Młoda zaczęła spokojnie korzystać: głównie net w komórce, kilkanaście rozmów. Po jakichś 2,5 miecha dzwoni do nas uprzejmy pan, czy my wiemy, że na tym numerze rachunek dobija właśnie do 600zł?? Masakra? Mało! Przenieśliśmy się do Play, bo miało być tanio, nowocześnie, "wolność, swoboda" - hasła Play. Przez niedouczoną kretynkę - którą nota bene salon zwolnił zaraz jak się to wydało - mieliśmy dopiero oszczędność i wolność! 4 miecha, kilka odwołań, akcji z RzPK i UKE trzeba było, żeby udowodnić, że wprowadzono nas w błąd. W tym czasie Żona, żeby przejść do Play zerwała umowę z Timobaj, co oznaczało karę, czyli kolejne 600zł. Rekompensatą za to miał być gratisowy telefon ("Przejdź do Play rodziną"), którego sprzedaż miała pokryć ten koszt. Zamiast oszczędności, nowych telefonów, nieograniczonego neta, darmowych rozmów między sobą mieliśmy:

- 3 duże abonamenty
- 1200zł do zapłacenia
- nerwy i łzy
- zero gratisowego telefonu, bo tu po raz kolejny okazało się, że wprowadzono nas w błąd. BTW: Play jest jedynym operatorem, którego BOK nie ma certyfikatu ISO...
- dodatkowo konsultant (czyt. chuj) poinformował nas, że nie ma problemu, żeby Młoda korzystała z abonamentu, ponieważ założy się blokadę rodzicielską opłat tylko do wysokości abonamentu. Po podpisaniu umów okazało się, że Play absolutnie nie posiada takiej usługi. Dział rozpatrujący nasze pisma odsłuchał rozmowy z konsultantem i wszystko się potwierdziło. "Wszystko", czyli i pomniejsze kłamstwa i bzdury, których wyszło około dziesięciu. Tylko po to, żeby przyciągnąć klientów...

Kiedy natręt jeszcze nas "werbował" nie było problemu, żeby konsultantki przełączały nas do niego, bo "prowadzi" nasze przejście do Play. Kiedy tylko zaczął się robić MEGA SYF i żądaliśmy wyjaśnień oraz załatwienia sprawy - usłyszeliśmy, że połączenie z konkretnym konsultantem jest: niemożliwe! Inna baba z BOK poinformowała nas w końcu, że gratisowy telefon jest już do odebrania w salonie w Słupsku i możemy tam jechać, bo właśnie sprawdziła. Jedziemy tam wreszcie zadowoleni (to już było po jakichś 2 miesiącach bojów), a w salonie nas informują, że nie istnieje taka procedura! Telefon dostarcza kurier z firmy zewnętrznej współpracującej z Play, salony nic nie rozdają... Mało tego: nie jesteśmy w ogóle na liście osób uprawnionych do gratisa! Itd. itp. kolejne 2 miecha... Żona musiała wycofać zerwanie umowy z Timobaj, potem, kiedy sprawy się wyklarowały - znów musiała zerwać. Ech... Mówię Wam, gdzieś z 30% syfów Wam opisałem. Dobrze, że już koniec.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_lq2hj3YuQD1qg5jgz.png&hash=b990acdf4aa4247ac46b0f01238ad7db3afb73e5)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2011, 12:53:57
Men, nie wykluczone, że wystarczą jakieś witaminki i minerały. U mnie ostatnio szpital wykazał brak potasu. Poza tym: światło słoneczne (wpadnij na solar, to nie aż taki wstyd - powiedz, że lekarz kazał ;)). No i jesień, nie ma mocnych. Może wypalenie zawodowe? Podeprzyj się jeszcze argumentem, że lekarz kazał podwoić częstotliwość seksu, mało tego! Zalecił ...(tu podajesz jakąś wyszukaną technikę seksualną) :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2011, 13:23:45
Nakurwiaj na złość djenty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Paź, 2011, 14:53:03
A mnie wkurwia to, że dopadł mnie jakiś uwiąd starczy. Coraz łatwiej się męczę (i nie mówię tu o np. bieganiu, ale o zwykłych czynnościach), częściej popadam w stan otępienia czy deprechę, szybko się denerwuję. Na dodatek zaczynają mnie wkurwiać rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu zupełnie mi nie przeszkadzały (np. głośna muzyka). Starość kurwa, tylko czemu tak wcześnie?
Mnie to dopadło w wieku 26 lat :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 11 Paź, 2011, 15:48:07
Może to po prostu jesienna chandra. Ja mam tak samo, więc chyba wszyscy naraz się nie możemy starzeć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 11 Paź, 2011, 16:45:50
Tez tak mam, ale nie mam 26 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Paź, 2011, 17:46:27
Pierdolicie i tyle, każdy może mieć gorszy okres.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Paź, 2011, 17:54:21
A mnie wkurwia to, że dopadł mnie jakiś uwiąd starczy. Coraz łatwiej się męczę (i nie mówię tu o np. bieganiu, ale o zwykłych czynnościach), częściej popadam w stan otępienia czy deprechę, szybko się denerwuję. Na dodatek zaczynają mnie wkurwiać rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu zupełnie mi nie przeszkadzały (np. głośna muzyka). Starość kurwa, tylko czemu tak wcześnie?

Może nie uwierzycie, ale mam to samo.

Ja się naprawdę starzeję, dowodem na to jest:

(http://img3.musiciansfriend.com/dbase/pics/products/7/2/8/567728.jpg)

Jak ją podłączę do Roadstera to pewnie któreś z nich wybuchnie :D

No hope.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 11 Paź, 2011, 18:12:49
Trzeba więcej forum czytać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Paź, 2011, 18:39:20
Wkurwia mnie to, że po 3 miesiącach bez gitary nie potrafię tak jakby grać. W sensie to nie jest to samo co było pod koniec czerwca.  Jakieś pomysły,ćwiczenia na powrót do formy ?
Ja po dłuższych okresach niegrania po prostu odpalam metronom i gram np. ósemki na jednej strunie albo jakieś power-chordy. Po kilku dniach regularnego grania człowiek wraca do formy.

Próbowałem kiedyś wracać do formy per zapierdalanie i to zawsze źle się kończy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Paź, 2011, 19:55:20
Granie na gitarze, to jak jazda na rowerze. Tego się nie zapomina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Paź, 2011, 21:34:41
Ale generalnie oczekujesz jakiejś innej rady niż "poćwicz" :D ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Paź, 2011, 22:48:50
Spróbuj masturbacji lewą ręką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Paź, 2011, 10:20:07
Dostaję kurwy w bok, kiedy tzw. media wmawiają nam cały czas, że koniecznie, natychmiast musimy ratować jakieś skurwiałe banki, najlepiej za pomocą 900 milionów ełro, bo jak padną na ryj, to świat się zawali. A niech idą w pizdu! I jeszcze prezesów przeciągnąć końmi po ulicach, a na końcu powiesić na fortepianowej strunie dla przykładu, to kolejne złodziejskie kurwy się może zastanowią przez 5 sekund, zanim kolejny kryzys wywołają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2011, 10:29:22
Ooo, tak! Banki kurwy! Przez nie od jutra będziem sami z Szymem następne 1,5 miecha.

Chuje!

Kurwy!

Chuje!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 12 Paź, 2011, 18:15:58
Polać im! Nie dość, że to te kurwy wywołały kryzys, to jeszcze teraz trzeba ich z tego wyciągać? Niech spierdalają! W hameryce jeden z drugim się ogarneli i były akcje okupowania Wall Street, które skończyły się aresztowaniami setek osób. Ciekawe, że US&A wspiera wszystkie możliwe rewolucje, ale tej nie darzy zbytnią sympatią. Mam nadzieję, że te wszystkie banki, giełdy (co oni właściwie tam robią? to jest jakieś handlowanie niebytem, wyłącznie w celu manipulacji) i agencje ratingowe jebną w pizdu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Paź, 2011, 23:31:10
Ze spraw przyziemniejszych: remont mnie wkurwia, a jeszcze się nie zaczął. Wróciłem do domu koło piętnastej, po ćwiczeniach z trzech różnych języków pod rząd zaznaczam, z uśmiechem na gębie, że sobie poczytam siebenstringa przy dźwiękach pomplamoose a tu dupa, od razu zagoniono mnie do przenoszenia wszystkiego z całego domu do jednego pokoju. Skończyłem jakieś 10 min temu -_- I jeszcze bezdomny i bezgitarny będę przez conajmniej tydzień :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 13 Paź, 2011, 01:30:38
Polać im! Nie dość, że to te kurwy wywołały kryzys, to jeszcze teraz trzeba ich z tego wyciągać? Niech spierdalają! W hameryce jeden z drugim się ogarneli i były akcje okupowania Wall Street, które skończyły się aresztowaniami setek osób. Ciekawe, że US&A wspiera wszystkie możliwe rewolucje, ale tej nie darzy zbytnią sympatią. Mam nadzieję, że te wszystkie banki, giełdy (co oni właściwie tam robią? to jest jakieś handlowanie niebytem, wyłącznie w celu manipulacji) i agencje ratingowe jebną w pizdu!

jur rong. moim zdaniem pięknym jest, że można zarobić nic, obracając niczym, po czym kupić sobie za to nic coś zupełnie prawdziwego, jak na ten przykład gitarę, mieszkanie albo inne lambo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Paź, 2011, 03:09:40
Cytuj
jur rong. moim zdaniem pięknym jest, że można zarobić nic, obracając niczym, po czym kupić sobie za to nic coś zupełnie prawdziwego, jak na ten przykład gitarę, mieszkanie albo inne lambo.

I jeść codziennie warzywa na parze z łez rodzin ofiar katastrofy fukuszimskiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 13 Paź, 2011, 08:26:49
serwis sony ericsona, jakieś powolne łajzy pracują- ponad miesiąc temu zaniosłem mamy se zylo i kurwa nic
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Paź, 2011, 23:01:06
Matka mnie wkurwia. Znaczy nie może zrozumieć kompletnie tego, że gitarę jako instrument, trzeba do siebie dostosować, stąd, wymienia się je, etc. Co z resztą wypomina mi ciągle, że marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję, bo zawsze to będzie marnotrastwo -_-).
I żeby to jeszcze jej kasa była, ale grosza mi do grania nie dołożyła, chyba, że liczyć kasę jaką dostałem w ramach prezentu osiemnastkowego, ale równie dobrze można uznać, że akurat tę kasę przechlałem w wakacjie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Paź, 2011, 23:07:15
marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję).

Nie martw się, za kilka lat jak zaczniesz sie otaczac ludźmi, którzy żyją "byle do pierwszego" i kazdy nieprzewidziany wydatek (choroba etc) powodują załam gospodarki domowej bo nigdy nie odłozyli sobie chociaż na jeden miesiac do przodu, to zrozumiesz co miała na mysli matka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Paź, 2011, 23:07:34
Heh, przypomina mi się jak przyniosłem do domu czwartą gitarę. 8)

Inna sprawa że nie jestem zwolennikiem sprzedawania instrumentów(lol, hypocrite - moja 1527 była kupiona używana), więc z Twoim podejściem też nie mogę się do końca zgodzić. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 13 Paź, 2011, 23:09:26
Na Matki się nie psioczy gówniarzu :P Przeproś!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Paź, 2011, 23:20:35
marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję).

Nie martw się, za kilka lat jak zaczniesz sie otaczac ludźmi, którzy żyją "byle do pierwszego" i kazdy nieprzewidziany wydatek (choroba etc) powodują załam gospodarki domowej bo nigdy nie odłozyli sobie chociaż na jeden miesiac do przodu, to zrozumiesz co miała na mysli matka ;)

Ale ja naprawdę rzadko bywam całkiem bez kasy. Po prostu uważam, że osiemnastolatkowi wystarczy mieć odłożone te ~300 zł, a nie dwa tysiące. Jak kiedyś będę się musiał sam utrzymywać, to będę brał na poprawkę żarcie, czynsz i opłaty, chwilowo NIE MUSZĘ, więc nie będę grał na łoszbernie za cztery stówy, jeżeli mam kasę na fendera. Joł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Paź, 2011, 23:27:12
Oszczędzaj Rachet, oszczędzaj! Mój kumpel oszczędzał i się dorobił really, really dużo kasy, ale tak serio dużo. No i umarł tydzień temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Paź, 2011, 23:28:46
Ale zawsze się ktoś ucieszy ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Paź, 2011, 23:33:03
Nie mam czego oszczędzać, studenci klasycznej nie pracują przez pierwsze trzy lata. Śpią też mało, i nie chleją, to nie archeologia :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Paź, 2011, 23:49:06
Z tym chlaniem to nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 00:01:01
Bo ja wiem, poznałem ostatnio dwóch gości z archeologii (III rok chyba) potwierdzili ten stereotyp, choć fakt, mowa była o stażu-wykopkach, nie o regularnych studiach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Paź, 2011, 00:08:10
Bo ja wiem, poznałem ostatnio dwóch gości z archeologii (III rok chyba) potwierdzili ten stereotyp, choć fakt, mowa była o stażu-wykopkach, nie o regularnych studiach.

Wszystkie Agaty to kurwy, Wiem bo znam jedną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Paź, 2011, 00:09:06
Bo ja wiem, poznałem ostatnio dwóch gości z archeologii (III rok chyba) potwierdzili ten stereotyp, choć fakt, mowa była o stażu-wykopkach, nie o regularnych studiach.
To jest ich dwóch?! :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 00:17:11
Ale dajcież mi spokój, przecież nigdzie nie powiedziałem "wszyscy z archeologii piją, kurwa", tylko że poznałem dwóch, którzy potwierdzili, że właściwie wszyscy na tych wykopkach jak im jest tam paręnaście osób zachlewają mordę w zasadzie codziennie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Paź, 2011, 00:21:01
Archeologia nie jest dla mięczaków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Paź, 2011, 00:21:29
No ba, Indiana Jones potwierdzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Paź, 2011, 00:21:57
ale ja sie z tym nie sprzeczam. Bo oni wszyscy piją bo z delirka łatwiej sie pędzelkiem macha i wiecej sie widzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 00:30:01
Znajoma ukończyła śródziemnomorską, w praktyce to niewiele różni się od klasycznej - na którą z resztą poszła na magisterkę w ramach kontynuacji tegoż kierunku. Mało ich na tym kierunku było od początku, a na koniec 3 roku na palcach u jednej ręki dało się już zliczyć - taki zapierdol mieli, ciężki kierunek. Ale w imprezowaniu im to nie przeszkadzało... :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 00:33:03
Znajoma ukończyła śródziemnomorską, w praktyce to niewiele różni się od klasycznej

BHUAHAHAAHAHAHAHAHA HAAHAAHAHAHAHAHAHA!!

Nie, sorry, a dziennikarstwo niewiele różni się od polonistyki. A kulturoznawstwo to właściwie historia sztuki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 14 Paź, 2011, 00:41:55
Wkurwia mnie, że nawet jak kogoś ignorujesz, to nadal kusi, żeby zerknąć na post :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 00:45:26
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Paź, 2011, 00:46:20
Kiedyś napierdalałem z kumplem łopatą jako fizol jakąś osadę z I w. n. e. nad jeziorem. Dwa tygodnie w lesie pod namiotem, więc wziąłem moją Pyzę marki Rottweiler. Było w kurwę gorąco, więc biedna suka wlazła do jakiejś dziury, kompletnie ja zawalając, którą kolo-kierownik wycieczki skrzętnie odrysowywał od 5 dni na milimetrowym papierze, chuj wie po co. Śmiechu było!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 00:50:45
No, zwłaszcza, że jej siatka to była głównie Łacina, Greka, Hebrajski itp... ;) (tym bardziej, że na US nie ma osobno klasycznej - może na uniwerkach, gdzie są obie filologie jakaś znacząca różnica jest widoczna, ale nie u nas)
Ale nie będę się kłócił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 01:05:33
Łacina łacinie i greka grece nie równa. Połowa humanistycznych ma łacinę, ale np o opisówkach ze starożytnych słyszeliśmy tylko my :P

Z resztą nawet wykładowcy stwierdzają, że jak ktoś chciał miło i przyjemnie to źle trafił, po to się idzie na śródziemnomorską.


Ale dobra, ja tak lubię popodkreślać jak to mam strasznie i jaki przez to jestem fajny, a prawda zapewne jak zwykle leży po środku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 01:09:29
Mówię ci, że to pewnie kwestia tego, że u was jest i taka, i taka filologia. U nas ledwo raz na parę lat się udaje zebrać ludzi na choć jedną z nich - i jak już ich zbiorą, to wcale im tego lekko nie popuszczają... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 09:59:31
A, to całkiem możliwe. Ale śródziemnomorska, to w ogóle nie jest chyba filologia? Przynajmniej u nas na 90% to podpada pod kulturoznawstwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 10:22:08
Filologia. No bo co, "śródziemnomorstyka"? Normalnie jest to filologia, tylko taka dość obszerna względem innych. Na wydziale filologicznym, w instytucie polonistyki i kulturoznastwa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 10:24:10
No bo u nas to jest kulturoznastwo: kultura śródziemnomorska. Na tej samej zasadzie mamy np. amerykanistykę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 10:27:58
Aż sprawdziłem z ciekawości.

Wg stronki uniwerku:

Filologia: Studia śródziemnomorskie

studia I stopnia (stacjonarne)

specjalność:
- kultura włoskiego renesansu i baroku


;)

Ale i tak całkiem prawdopodobne, że to niedługo zniknie, bo ciągle za mało chętnych jest, a właśnie nawet jak raz na parę lat zbiorą komplecik - znaczna większość odpada w trakcie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 15:52:39
E tam, u nas na Asyrologii i Hetytologii jak 2 osoby są na roku to jest dobrze (autentycznie :D) a co jakiś czas otwierają. Ale może to dlatego, że hetytologów jest w Europie bodajże siedmiu, z czego dwóch na naszym uniwerku, a roboty mają ponoć na najbliższe sto lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 16:03:37
Tak, ale weź pod uwagę, że UAM stać na coś takiego.
A US niestety jest a) bardzo młody - jakoś zaledwie koło 25-30 lat ma, b) ogólnie rzecz biorąc jest biedny, nie jest to instytucja która zbija kokosy, ani tez zbytnio na dotacje się nie łapie (co najwyżej poszczególne wydziały typu prawa i administracji mają budynki pięknie poremontowane jak w banku, bo na zaocznych zarabiają w chuj i inwestują w siebie) c) wydział filologiczny istnieje od chyba 2007 czy tam 2008 (wcześniej był częścią humanistycznego) przez co jest na nim dodatkowo straszny burdel, bieda, najgorsze ochłapy z budynków (których human nie chciał, bo wymagają utopienia w nie fortuny, aby doprowadzić je do porządku), i w ogóle traktowanie po macoszemu jako małego buntownika przez "tych z góry", a wszelkie zaoczne/wieczorowe filologie przyciągają relatywnie mało ludzi, na których można by zarobić.
Po prostu ich nie stać na otwieranie niektórych kierunków (BA! nawet specjalizacji wewnątrz kierunku!) jeśli jest zbyt mało chętnych. Nie wspominając o tym, że tak jak licencjackich kierunków mamy na wydziale nawet sporo, to na magisterkę może z 1/3 z tego, przez co np romaniści musza dalej wypierdalać gdzieś np do was pyry, albo gdzie indziej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 14 Paź, 2011, 18:48:02
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.ryjbuk.pl%2F258ff4f96bdaf1a163204f1f3b954cdc6b32d013%2Ff723cb50beeeb3f85de5ca7fb70fc454-gif&hash=c288821d31a8cfba5a2eabad55edfa9f25f6d03c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 14 Paź, 2011, 18:52:55
To co Was tak właściwie wkurwia bo już się pogubiłem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 18:58:35
Bieda US-u :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Paź, 2011, 22:14:27
Ej, ale UAM (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza) to w Poznaniu, ja z Warszawy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Paź, 2011, 22:43:34
Hę?
Myślałem, że pisałeś gdzieś, żeś do Poznania pojechał. No ale może mi się pojebało ;)
Ale w takim razie to tym bardziej - porównaj sobie fundusze stołecznej uczelni, a takiego US-u... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Szneka w 15 Paź, 2011, 16:39:56
Najbardziej w życiu wkurwia mnie sytuacja w której podrywam dziewczynę która mnie konkretnie kręci a ona mnie zlewa i mówi wprost że leci na mojego najlepszego przyjaciela. Chyba czas napisać emo piosenkę o miłości w A#. :/

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Paź, 2011, 16:47:59
polizei
Policaj kurwa. Całą ulicę zamknęli tak, że się do domu nie można dostać, bo na drugim jej końcu pożar. Chuj mnie pożar, niech się spalą. Do domu chcę dojechać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Paź, 2011, 23:53:00
ŻE

KURWA

PRZESUNĘLI NA NIE WIADOMO KIEDY

KONCERT


BEHEMOTHA

w Krakowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 11:14:19
Jak pisałem w szokach: zginął na paralotni mój kolega. Wkurwia mnie, że siłą rzeczy szybko się o tym zapomina, chociaż jest chwilowy szum (zaraz wszystkie tefałenydwajściasze ry piszą), że nawet moja Żona w Niemczech o tym słyszała. Oczywiście środowisko już szykuje się do zbiórki pieniędzy dla rodziny (w tym kontekście smutny standard: zostaje żona + dwójka dzieci), może nawet ubezpieczalnia nie przyczepi się i wypłaci pieniądze. Ale to potrwa maksymalnie kilka tygodni, a rodzinie, dzieciakom zmieni się reszta życia. Byłem już w miarę dorosły, kiedy odszedł mój ojciec, a mimo to do dziś brak mi wielu chwil i spraw, które nas wszystkich ominęły. Co do latania i wypadków: sam dopiero po trzecim pobycie w szpitalu odpuściłem sobie. Pewnie: żeby kózka nie skakała... Ale nie da się mieć zajebistego życia bez wychodzenia z domu. IMO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Paź, 2011, 13:48:35
Bat, jest to zajebiście przykre i autentycznie mi żal człowieka. Tylko jak się ma rodzinę do wykarmienia, to się nie wchodzi na Mount Everest w zimie, nie obściskuje z niedźwiedziami, nie napierdala kawasaki 250km/h na ekspresówce oraz nie lata na paralotni. Co prawda przy odpowiednio długiej osi czasu, nasze szanse przeżycia i tak spadają do 0, ale po co sobie tę oś skracać na własne życzenie?

Przepraszam, mam nadzieję, że Cię nie uraziłem, ale zawsze takie pytania mi się w głowie przy podobnych przypadkach kołaczą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 14:04:20
Mie się też kołaczą i wielu chłopaków założyło rodziny i wtedy odpuściło latanie, czyli wg młodzieży: zdziadziało. Wiesz, mój kolega, jak z kolei wielu innych - wybrał wariant pośredni, czyli latał, ale spokojnie: nie w termice i górach, a z napędem i na równym. Latał już ponad dekadę, ale fakt, że w lataniu jeden poważniejszy błąd często jest ostatni, nie możesz zaparkować na poboczu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2011, 17:15:51
Kurwa, dlatego ja się nie porywam na takie zabawy, nawet na bungee nigdy nie skoczyłem (choć tego jednego, oraz nurkowania - spośród tzw. sportów ekstremalnych - mógłbym spróbować).

No ale teraz mniej poważnie: wkurw mojego dzisiejszego dnia. Wczoraj na alledrogo obczaiłem w Siecynskich sklepach klawiatury z cyrylicą, jakie po ile i gdzie. Dzisiaj mając przed sobą widmo przeokropnej nudy na zajęciach do 17 i tego, że na 18 daję korki i zapomniałem z domu podręcznika na nie (mam awaryjnie jakieś czwiczonka w temacie skombinowane) stwierdziłem, ze pierdole ostatnie zajęcia, jade kupić klawiaturę i do domu po podr przed tą 18. W pierwszym sklepie drożyzna się jednak okazała, ale tego się spodziewałem po allegro. W drugim okazało się, że skończyły im się jasne i na czarnych prawie w ogóle nie widać ciemnoczerwonych napisów + było drożej, niż myślałem. Okazało się, że tańsze klawiry co widziałem były na allegro od innego sklepu, ale o podobnym logo, bo firmy nazywały się na A. Chuj, to jade na prawobrzeże (a przebyć u nas odrę to prawie jak wycieczka do sąsiedniego miasta). Pojechałem, jako że okolicę znam średnio a gps w fonie wariował, straciłem kupę czasu na szukaniu sklepu. Tam się okazało, że to nie normalny sklep, a biuro wysyłkowego działające do 14... KURWA MAĆ! Czasu zostało tyle, że do domu po podr nie zdążę, klawiatury nie mam kupionej (tych z prawobrzeża nawet nie obejrzałem), a jutro na zajęciach będzie czepianie się za dzisiejsza nieobecność. Ja pierdolę, noż kurywa mać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Paź, 2011, 17:55:31
Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 17 Paź, 2011, 18:03:51
my mamy smyczki 7>6
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 17 Paź, 2011, 18:10:07
Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
Nie stać mnie na 7 siatek z supermarketu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 17 Paź, 2011, 18:35:34
Kurwa, dlatego ja się nie porywam na takie zabawy, nawet na bungee nigdy nie skoczyłem (choć tego jednego, oraz nurkowania - spośród tzw. sportów ekstremalnych - mógłbym spróbować).
To tak jak w tym kawale: Synek pyta ojca "Tato, moge skoczyć na bungee?" A ojciec na to "Nie synku, twoje życie zaczęło się od pękniętej gumy, lepiej, żeby się na niej nie skończyło..."
Sorry za żart przy okazji czyjejś śmierci, ale w sumie wkurwia mnie to, że współcześni mi ludkowie totalnie nie akceptują swojej śmiertelności. Wypychają śmierć poza horyzont swoich zainteresowań i są zdziwieni, że się umiera!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Paź, 2011, 18:38:31
Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
O jak mnie to też wkurwia czasem :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2011, 18:59:42
Najlepiej jedne klucze (np od domu) nosić przyczepione do łańcucha w jednej kieszeni, a kluczyki od wozu do tego samego łańcucha na drugim końcu w kieszeni po przeciwnej stronie, a san łańcuch wraz z paskiem przeciągnięty przez szlufki w spodniach. Nie dość, że jest lans z łańcuchem luźno wiszącym (na tyle, aby łatwo się drzwi otwierało i w samochód odpalało), to jeszcze nigdy się kieszenie nie pojebią, bo inaczej będzie się czuć, że coś nie wygodnie. I jeszcze jakby to było mało - nikt kluczy/ków nie zajebie, a jakby same wypadły to i tak się nie zgubią:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Paź, 2011, 18:59:48
Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
Zawsze!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Paź, 2011, 19:21:14
W poszukiwaniu pracy zacząłem dzwonić po ludziach. Dzonić. :evil:

Zadłużam się coraz bardziej a perspektyw na jakąś kasę brak. Dobrze, że nie mam samochodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 17 Paź, 2011, 19:34:50
Spoiler

ja pierdole. skąd oni się biorą?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Paź, 2011, 22:03:04
Spoiler

Mnie takie historie ominęły, ale że dziadek był szybownikiem (i to rekordzistą europy, tak na marginesie), to matka za dziecka była świadkiem kilku wypadków śmiertelnych jego kolegów, z czego jednego na pokazach, na oczach żony i dzieci rzeczonego, facet nie wyszedł z beczki...
A dziadek się nie zabił, widać nie zdążył zanim mu pierdoleni czerwoni nie zabrali licencji kiedy nie zgodził się podpisać tego i owego Choć w sumie spadł wcześniej kilka razy. Ale powtarzał zawsze, że jedna awaria/błąd nie wystarczy, dwie już są śmiertelne (czyt. sprzęt nawali a pilot nie=życie i na odwrót).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2011, 23:47:02
Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
Nie stać mnie na 7 siatek z supermarketu.
Ić do Bierdona. Za dobrze skonfigurowane 100zł ledwo dasz radę w rwaniu.

Wy tez tak macie, że jak wychodzicie z 7 siatkami z supermarketu, to se zawsze włożycie kluczyki do auta, do nie tej kieszeni co trzeba?
Ja praktycznie ciągle szukam kluczy do czegoś, więc naśmiewająca się ze mnie przy takich okazjach Żona wyprodukowała ostatnio piękną szafeczkę, wykończoną w decoupage i rytualnie zawiesiliśmy ją w kuchnia. Od tego momentu wszystkie klucze są w jednym miejscu, a ja czuję się strasznie nieswojo ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 18 Paź, 2011, 10:05:13
Jedziesz wózkiem z bierdony do domu?:D

Pamiętam, jak 10 lat temu ludzie masowo tak robili, a potem się nie chciało im odstawiać koszka za te 2PLN, więc czasem ze dwa stały na miejscach parkingowych pod blokiem albo stawały się częścią wyposażenia placu zabaw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Paź, 2011, 15:52:32
Jesteś sztampowy do bólu :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 18 Paź, 2011, 19:36:18
Wkurwia mnie, że już nawet na forum nie można mieć do wszystkich zaufania. Z forumowiczem którego mam na myśli zrobiłem już nie jeden biznes i byłem z każdego raczej zadowolony. Tym razem od ponad tygodnia nie dostawałem paczki która ponoć była wysłana, a w odpowiedzi na PMy 'że jeszcze nie doszła' leciały tylko oskarżenia na pocztę, że nawala. Teraz dostaję list priorytetowy zwykły (!) w naderwanej kopercie papierowej niczym nie zabezpieczonej (!) z wczorajszą datą nadania (!). Nic by się nie stało przecież gdybym dostawał wiadomość "nie chciało mi się wysłać", bo to był luźny deal. Zachowałbym to pewnie dla siebie, ale gdy napisałem PM'a do głównego bohatera ten zamiast przeprosić owija w bawełnę że mija codziennie 3 urzędy pocztowe i nawet leniwy by wysłał na czas (a ja mam przed sobą kopertę z datą nadania... no jeszcze cymbała ze mnie robi) i mówi że łaski nie robię, że kończę z nim dealować...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 08:33:06
Musza - może trzeba by wprowadzić tzw. poręczenie, jak na sevenstring.org, albo założyć temat: "Z kim nie dealujemy", albo Harv doda oceny jak na allegro. Albo wieszać publicznie, znaczy na głównej portalu ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Paź, 2011, 09:08:53
Punktowe oceny dla każdego profilu forum + ew komentarze to byłby imo świetny pomysł :D pytanie, czy taki wtyk istnieje, czy trzeba by było go pisać od zera, lub przerabiać istniejące wtyki typu punkty za "pomógł" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 09:16:47
1. Zajebiste pole do nadużyć
2. dlatego może styknie mały komentarz po zakończonym dealu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Paź, 2011, 09:19:44
W sumie fakt, bez ścisłego systemu aukcyjnego, od którego takie punkty są uzależnione dałoby się oszukiwać...
To może bez kitu system komentarzy i na jego podstawie statystyka tych pozytywnych/neutralnych/negatywnych, gdzie pozytyw +1, neutralny 0, negatyw -1 (faktycznie jak na allegro)? Lub przy ew komentarzu klikasz odpowiednią ilość gwiazdek i podliczana jest średnia :D

ED: albo już nie będę kombinował i komplikował, same komentarze też już by sporo dawały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Paź, 2011, 09:34:52
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Farachneae.net%2Fgo%2FARMYAD.jpg&hash=4b9374c89ecdb8bfd1230c1256e94ab13383c10b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 19 Paź, 2011, 09:42:29
Odpowiedni temat brzmi dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 09:57:37
Myślę, że nie ma co się czaić, tylko ujawniać przypadki i niech potem nikt z typem nie robi interesów. Tym bardziej, że czasem jest ryzyko, bo miałem deal, że wysłałem klamota, a kasa miała być lekko później.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 19 Paź, 2011, 10:43:34
Dobra, zjedzcie mnie. Musza nie musi ujawniać kogo ma na myśli, ale ja nie mam oporów - ma na myśli mnie. Oczywiście, że pieczątka pocztowa jest ważna i jej przybicie jest niepodważalnym dowodem, ale, do chuja, życie zna różne przypadki. Sprawa dotyczy nie przesyłki opłaconej, tylko przesyłki na testy, a po drugie, kiedy po obiecaniu Muszy wysyłki zjebałem sprawę i przespałem zamknięcie poczty, napisałem mu wiadomość z przeprosinami i przyznaniem się do wysłania dzień potem niż ustaliliśmy. Miałem wysłać chyba 5-go, wysłałem 6-go lub 7-go.

I przypominam, nie jestem złodziejem, bo kasy nie dostałem żadnej, a dobrowolnie wysłałem na testy. Poza tym przecież nic w tym szczególnego, na tym forum wysyłka na próbę jest czymś normalnym. Równolegle prowadziłem z Muszą inny deal, kasę za towar miał rano na drugi dzień na koncie. To chyba nasz 4ty lub 5ty interes. W alkoholizm nie popadłem i nie siedzi na mnie komornik, czemu miałbym nagle się podkładać...

Ale ok, możecie mnie zbanować, ale doceńcie, że doniosłem uprzejmie sam na siebie ;)

Posty połączone: 19 Paź, 2011, 10:46:08
Jestem pierwszy w kolejce do tematu o nieuczciwych ludziach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2011, 10:47:46
Zepsules zabawe :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 19 Paź, 2011, 11:03:00
proponuję zbanować Muszę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 19 Paź, 2011, 11:04:55
Proponuję podejść do wszystkiego na chłodno, nie na gorąco
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 19 Paź, 2011, 11:16:14
Proponuję podejść do wszystkiego na chłodno, nie na gorąco

Proponuję następnym razem powiedzieć "zjebałem, mate" wcześniej, a nie później. Różnica żadna z punktu widzenia aktualności stwierdzenia, a będzie znacznie bardziej wesoło, chłodno i luźno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 11:18:06
Bu-zi, bu-zi!
Eee, tam - i po sensacji. Najlepiej wesoło, ciepło i ciasno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Paź, 2011, 11:46:56
Ta sprawa, jak z resztą wynika to z tego, co musza napisał, to akurat była pierdoła (dzień czy tam dwa późnienia to nie jest tragedia, a co najwyzej denerwujacy smaczek i tak naprawdę to wkurzyło go wykręcanie się i zamylanie), ale sam pomysł z opiniowaniem użytkowników jest dobry i warto zastanowić się nad jego możliwie najłatwiejszą do ogarnięcia, ale i praktyczną i przejrzystą (gdyby to był po prostu topik z opiniami, to szybko zrobiłby tam się śmietnik) realizacją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 19 Paź, 2011, 11:52:28
Sylkis, daj już spokój z tymi pomysłami rodem z NSDAP. Ja i tak już mam coraz mniejszą ochotę tu zaglądać, a jak jeszcze ma mnie tu jakiś 16-latek fachowo opiniować, to w ogóle sobie daruję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 12:38:18
Troszeczkę mnie wkurwia, że jak tylko wypadnie mie z czoła jeszcze jeden włos, to powiększy się ono o jakieś kolejne 5mm... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Paź, 2011, 12:41:57
Wróó, w zasadzie to nie był mój pomysł, no ale dobra tam:p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 19 Paź, 2011, 12:54:28
proponuję zbanować Muszę

I spalić mu dom
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Paź, 2011, 13:04:40
proponuję zbanować Muszę

I spalić mu dom
I eksmitować do Poznania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2011, 13:06:19
Wróó, w zasadzie to nie był mój pomysł, no ale dobra tam:p

:D

Cieszę się, że jeszcze mnie nikt z naszego forum nie ujebał, a już zrobiłem pod 20 deali. Ale z jakiegoś powodu na .orgu wymagana rekomendacja jest zapisana w regulaminie giełdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Paź, 2011, 13:06:28
proponuję zbanować Muszę

I spalić mu dom
I eksmitować do Poznania
No homo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 19 Paź, 2011, 13:20:03
Drozdu, problem w tym, że cały czas mi wmawiasz, że wysłałeś 6tego albo 7mego, a na pieczątce jest 17sty. Nie byłoby problemu żadnego, bo to był luźny deal jak napisałeś, ale po takich akcjach traci się po prostu zaufanie.

EDIT_A przeprosin jak nie było tak nie ma :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Paź, 2011, 14:23:34
Wkurwia mnie kiedy łapie się na tym że stałem się zakładnikiem własnych wyborów.
Kobiety poniewierają, chuje.
Powiedz
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstuff.pyzam.com%2Ffunnypics%2F9%2Fl8r.jpg&hash=3972a9de53271d0dc17856373d04567804b6fb6f)

I po sprawie. Ja tak zrobiłem(cywilizowanie ofkors) i się cieszę. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Paź, 2011, 16:34:06
Wkurwia mnie moje roztargnienie. Zamówiłem rezystory 51R zamiast 51K, na które czekałem miesiąc...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 19 Paź, 2011, 17:18:09
Wkurwia mnie że darcie ryja nie wychodzi mi tak jak 10 lat temu - pewnie za dużo fajek :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Paź, 2011, 20:08:40
Wkurwia mnie Maria Magdalena w Jesus Christ Superstar -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2011, 12:03:26
Wkurwia mnie że darcie ryja nie wychodzi mi tak jak 10 lat temu - pewnie za dużo fajek :F
Marudzi, ze kasy nie ma, ale fajki to pali...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Paź, 2011, 12:24:26
Teraz palę może pół paczki tygodniowo, możliwe że mniej. Ale przez ostatnie 10 lat trochę dało mi się to we znaki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2011, 13:21:25
Nadal szkoda by mi było kasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Paź, 2011, 13:33:54
A czy napisałem że je również kupuję? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2011, 13:47:40
Nawet w paleniu, nawet za darmo, za darmo widzę więcej strat, niż korzyści (niekoniecznie natychmiastowych, bezpośrednich), ale niech ci tam będzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Paź, 2011, 14:02:13
A czy ja tam pisałem o jakichkolwiek korzyściach? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2011, 14:07:54
To po chuj to ciągnąć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Paź, 2011, 14:13:02
Po chuj to pingwin w wodzie stoi :D
Lubię palić :D
W temacie - wkurwia mnie że siedzę na forum zamiast ćwiczyć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Paź, 2011, 21:41:40
Po chuj to pingwin w wodzie stoi :D
Lubię palić :D
W temacie - wkurwia mnie że siedzę na forum zamiast ćwiczyć :D

Mów sobie jak ja - rzucę za rok. Już 5 lat to działa i nie umiera ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 21 Paź, 2011, 17:39:23
Wkurwia mnie moja naiwność, a dokładniej to że wciąż wierzyłem że z grania sladżu coś jeszcze może być.
Umówiłem się przedwczoraj z kumplem na próbę na piątek. Wczoraj wieczorem dzwoniłem że będę o trzynastej. Dziś jestem na miejscu o 13.15 bo stałem w korku. Dzwonię domofonem. Cisza. Dzwonię jeszcze raz. Cisza. Dzwonię do typa na komórkę - telefon wyłączony.
Wkurwiłem się.
No, ale może poszedł do próbowni i tam na mnie czeka. Szczęście że salka jest jakieś dwie minuty z laczka od domu kolesia. Zamknięte.
No ale nie poddawajmy się. Telefon wciąż wyłączony, może śpi czy coś w tym stylu, to skatuję jeszcze raz domofon. W końcu odbiera jego brat (zapewne spał skacowany, to u niego częste zjawisko leżeć i chrapać do trzynastej, czternastej :D) - "Maćka nie ma".
Poszedłem na miasto załatwić co tam miałem do załatwienia, o 14.00 dzwonię jeszcze raz. Telefon włączony.
Nie odbiera. Po czwartej próbie dałem sobie spokój.
Wniosek mam tylko jeden - wyjebane mam we frajera który nie wiadomo który raz robi mnie w chuja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 21 Paź, 2011, 17:47:40
Znowu kurwa mać skręciłem kostkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 21 Paź, 2011, 18:57:03
I jeszcze wkurwia mnie to że Dismember się rozpadło :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 21 Paź, 2011, 19:48:10
wszystkie one to ku#wy są - testosteron (http://www.youtube.com/watch?v=zOKv-8ouaxw#)

i Uczelnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 21 Paź, 2011, 23:54:55
Wkurwia mnie moja naiwność, a dokładniej to że wciąż wierzyłem że z grania sladżu coś jeszcze może być.
Umówiłem się przedwczoraj z kumplem na próbę na piątek. Wczoraj wieczorem dzwoniłem że będę o trzynastej. Dziś jestem na miejscu o 13.15 bo stałem w korku. Dzwonię domofonem. Cisza. Dzwonię jeszcze raz. Cisza. Dzwonię do typa na komórkę - telefon wyłączony.
Wkurwiłem się.
No, ale może poszedł do próbowni i tam na mnie czeka. Szczęście że salka jest jakieś dwie minuty z laczka od domu kolesia. Zamknięte.
No ale nie poddawajmy się. Telefon wciąż wyłączony, może śpi czy coś w tym stylu, to skatuję jeszcze raz domofon. W końcu odbiera jego brat (zapewne spał skacowany, to u niego częste zjawisko leżeć i chrapać do trzynastej, czternastej :D) - "Maćka nie ma".
Poszedłem na miasto załatwić co tam miałem do załatwienia, o 14.00 dzwonię jeszcze raz. Telefon włączony.
Nie odbiera. Po czwartej próbie dałem sobie spokój.
Wniosek mam tylko jeden - wyjebane mam we frajera który nie wiadomo który raz robi mnie w chuja.

Skąd ja to znam... W ogóle, wkuwiającym jest, że chodzą po globie tacy ludzie. Kurwa, jeżeli wiesz, że nie będziesz mógł "bawić się w kapelę" bo będzie cię swędziała dupa/wstać godzinę wcześniej czy dojechać to problem nie do przeskoczenia itp itd to odpuść sobie ludku granie z ludźmi i psucie im nerwów tylko zamknij się w domu i nie wyłaź. Nie ma chyba gorszego kurestwa, no może oprócz "weź pożycz mi pieniądze" a potem jak kamień w wodę - w domu nie ma, telefonu nie odbiera, na FB siedzi 24/7, a jak się do niego odezwiesz to nagle znika. Smutnym jest tylko to, że takich ludzi jest więcej niż tych konkretnych.

W ogóle to wkurwia mnie też myślenie niektórych kapel albo głów nimi zarządzającymi, chociaż może nie tyle wkurwia, co dziwi. "Poszukujemy ludzi do kapeli, którzy umieją X", no spoko, fajnie, idę. Na miejscu (pomimo wcześniejszych zapewnień) oczywiście nikt nie patrzy na to, że mam sprzęt, jestem dyspozycyjny, mam czym ten sprzęt wozić, jak już się z kimś umówię to chociaż miałbym podnieść się z grobu to i tak będę, tylko bierzemy frajera takiego jak to Omlet opisał: niech nie przychodzi na próby, olewa wszystkich i wszystko, ale za to jak po wielkich trudach uraczy nas swoją obecnością to ładniej zagra solo/ładniej zagra technicznie niż ten zwykły człowieczek z chęciami i zapałem, który też chciał u nas grać, ale był gorszy.

Nie wiem kurwa co jest gorsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Paź, 2011, 00:11:49
Ja za to wiem co jest najgorsze :D Najgorszy jest do tego mój charakter połączony z brakiem umiejętności i sprzętu, co oznacza że już sobie nigdy nie pogram :D Nie mam zbyt wielu kumpli wśród tzw. metali, a ci którzy mi pozostali wzięli się już na dobre za "dorosłe życie" więc trudno będzie mi znaleźć kogokolwiek do budowania od zera kapeli, szczególnie w niezbyt znanych u nas klimatach (rozjebany i brudny sludge/doom) Kolejna sprawa - nawet jeśli grać się w końcu nauczę, to na chuj mam wydawać kilka tysięcy złociszy na ampa, pakę i lepsze wiosło? Jaka tu motywacja? Żeby grać na fullstacku z tłumikiem mocy w chacie? To bym kurwa chyba musiał na nim spać, szczególnie że "nie mieszkam u siebie" :D
Jak widać - zostało mi napierdalanie surowego blek metalu, na gitarze za 800 złotych, wpiętej w zintegrowaną kartę dźwiękową :D I szczerze mówiąc tu mam przynajmniej pewność że nikt mnie nie wyjebie na rogi, a czy będzie tego słuchał ktokolwiek poza mną to już mniej istotne - ważne że wciąż sprawia mi to satysfakcję, w przeciwieństwie do opisanego wyżej przypadku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 22 Paź, 2011, 00:31:21
Kolejna sprawa - nawet jeśli grać się w końcu nauczę, to na chuj mam wydawać kilka tysięcy złociszy na ampa, pakę i lepsze wiosło? Jaka tu motywacja? Żeby grać na fullstacku z tłumikiem mocy w chacie? To bym kurwa chyba musiał na nim spać, szczególnie że "nie mieszkam u siebie" :D

Ja tam np lubię kolekcjonować, ot takie większe znaczki :D

Przynajmniej masz dobre podejście, bo mi to już powoli się przestaje chcieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Paź, 2011, 00:35:56
A ja sobie myślę, a właściwie to biję się z myślami, że: jakieś 3-6 miesięcy z odpowiednio dobranymi materiałami szkoleniowymi robi Masakryczną Różnicę w graniu. Potem spotykasz jedną osobę, potem drugą - i nagle jest kapela! Nie poddawaj się, men. Ja mam dekadę więcej na karku i podobne położenie  - i chuja, nie zamierzam odpuszczać. Nie zostawię tak sobie roboczo-lat ćwiczeń i grania - zamiast chlania i dymania panienek, jak niektórzy ;). Robię szkolenie z podstaw muzyki, ćwiczę licki, kombinuję ze sprzętem. Braki kadrowe? Nawet takie Decapitated musiało ściągać drummera zza Odry, a basistę wypożyczać. Sprawa wygląda tak: nie jest łatwo, kasy z tego nie będzie - ale trzeba ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2011, 00:40:30
Czytając was coraz bardziej utwierdzam się w tym, że raczej nigdy nie znajdę nikogo do grania ze mną, tylko muszę zebrać kasę na tego poda i będę sam sobie całym zespołem wraz z samplami...
Wtedy przynajmniej będę też miał motywację do ćwiczeń - będę mógł się nagrać w miarę cywilizowanie, to będę musiał umieć wpierw coś zagrać. A może jak kto moje wypociny usłyszy, to się zainteresuje, aby coś wspólnie pokombinować...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Paź, 2011, 00:45:20
Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie byłem tak zmotywowany do ćwiczenia jak jestem teraz - aż mnie samego to dziwi :D
Przy czym - niekoniecznie chcę umieć zbyt dobrze grać - byleby artykulacja i tempo były poprawne - na resztę przyjdzie czas (albo i nie przyjdzie, zależnie od tego czy będę odczuwał potrzebę rozwoju :D).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 22 Paź, 2011, 00:54:24
A ja sobie myślę, a właściwie to biję się z myślami, że: jakieś 3-6 miesięcy z odpowiednio dobranymi materiałami szkoleniowymi robi Masakryczną Różnicę w graniu.

To ja poproszę :D

Potem spotykasz jedną osobę, potem drugą - i nagle jest kapela! Nie poddawaj się, men. Ja mam dekadę więcej na karku i podobne położenie  - i chuja, nie zamierzam odpuszczać. Nie zostawię tak sobie roboczo-lat ćwiczeń i grania - zamiast chlania i dymania panienek, jak niektórzy ;). Robię szkolenie z podstaw muzyki, ćwiczę licki, kombinuję ze sprzętem. Braki kadrowe? Nawet takie Decapitated musiało ściągać drummera zza Odry, a basistę wypożyczać. Sprawa wygląda tak: nie jest łatwo, kasy z tego nie będzie - ale trzeba ;).

Co do ludzi, to pisałem ogłoszenia, pytałem po znajomych i nic. Obecnie znalazłem ziomka, który gra w prawdzie tylko 1,5 roku na perze, ale mu się chce (a przy tym nie wali w chuja) i ma jakieś pomysły. Lepsze to niż nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Paź, 2011, 01:03:40
Pacz pan:
DECAPITATED Developing Speed PlayThisRiff.com guitar lesson (http://www.youtube.com/watch?v=d6ufcxEEMu8#ws)

albo globalnie kanał tego gościa:
GSWS Guitar Lesson 60 - Canons of Shredding: Harmonic Minor Lick (http://www.youtube.com/watch?v=WRjq0p0KQ2w#ws)

Przewidziałem, zanim poprosiliście ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Paź, 2011, 01:16:54
Aż tak grać to ja nie chcę umieć :D
BTW, ja nawet wszystkich palców nie umiem używać, ale to może być wina tego że mnie nigdy nikt nie uczył grać :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2011, 01:39:32
Wkurwia mnie trochę, że na 1 roku studiów jak miałem opierdalatorski plan zajęć i jeszcze w miarę nieźle kasy na załatwianie wszelkich pierdół i zachcianek na bieżąco z "kieszonkowego", to lepiej grałem na wiośle niż teraz, gdy odbija mi się teraz na planie to, dlaczego na 1 roku miałem takie luzy, oraz brak mi kasy na cokolwiek (chociażby typu naprawa rozjebanego siodełka w gryfie jednego z moich wioseł) mimo "zarabiania" jej na korkach, a nie dostawania od mamy, na co nie może sobie obecnie zbytnio pozwolić (teraz pewnie zaradnych forumowiczów będący na zaocznych i pracujących jednocześnie trafił szlag za to stwierdzenie:D)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 22 Paź, 2011, 01:44:55
Aż tak grać to ja nie chcę umieć :D
BTW, ja nawet wszystkich palców nie umiem używać, ale to może być wina tego że mnie nigdy nikt nie uczył grać :F

A ja chcę, chociażby dla siebie. Zaczęło wkurwiać mnie to, że stanąłem w martwym punkcie.

Mnie też nikt nie uczył, jak używać palców, więc zacząłem używać tak jak mi się podoba i dobrze mi się z tym żyje :D Kiedyś poszedłem do typa na lekcje to zaczął mnie opierdalać, że wszystko trzymam/robię źle. Więcej nie poszedłem i wtedy chyba pierwszy raz pizdnąłem gitarę w kąt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2011, 02:16:56
Właśnie rozpadł mi się mój od wielu lat ulubiony kubek :(
Spoiler
W czym ja teraz będę robił 0,5l herbaty?:( Nie wspominając o w chuj praktycznym kształcie i w ogóle.
A drugiego takiego nie dostanę, bo to był firmowy PEPSI z jakiejś promocji w KFC wiele lat temu... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Paź, 2011, 07:20:48
Omlet - gdyby cię to spotkało w przypadku szukania ludzi do kapeli black metalowej, to mógłbyś gościa przynajmniej z czystym sumieniem zadźgać nożem, czy coś. Szukaj plusów w życiu, nie minusów.
Ach i sylkis - bardzo cię lubię, młody człowieku, dlatego dobrze ci życzę - zapomnij o podzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2011, 08:22:41
Ach i sylkis - bardzo cię lubię, młody człowieku
;O
Mógłbym to wrzucić do tematów o szokach, myślałem że sam mój nick mógłby ci posłużyć za całego posta w topiku tutaj :D

BTW, czemu zapomnij o PODzie? Boisz się, że nie daj bóg zacznę się jeszcze odzywać w twórczości użyszkodników? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Paź, 2011, 10:57:00
Tolein - to się nazywa zabić członka kapeli w celach marketingowych :D
Sylkis - przez jakiś czas grałem na jakimś podzie (niestety nie wiem jakim - był czerwony i w kształcie nerki ;)), presety były chujowe - połowa z nich była niemal identyczna względem siebie. Do ćwiczenia czemu nie, ale nagrać coś na tym bym miał opory, chociaż oczywiście mogę być muzycznym zjebem lub się po prostu mylić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2011, 12:34:06
Omlet, jednak jest różnica między tamtymi czerwonymi PODami w kształcie nerki, a HD500 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Paź, 2011, 12:48:52
Aaaaa chyba że tak :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 22 Paź, 2011, 14:10:38
Isurez, Ty nie jesteś spod Wawy, rajt?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 22 Paź, 2011, 14:17:58
a mnie wkurwia, że zimno mi w głowę :D, w końcu ściąłem włosy na równe 3mm co mnie cieszy,

a poważniejszym tonem mocno działa mi na nerwy to całe narzekanie, że źle, że ciężko, że kiedy będzie lepiej ale jak zapytam jednego z drugim co robisz by było Ci lepiej, to nie zdarzyło mi się usłyszeć żadnej w miarę sensownej odpowiedzi, tylko pretensje i postawa kierowniczki Społem- ja chcę i mi się należy     
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 22 Paź, 2011, 14:24:33
a propos Twojej wypowiedzi Oz - http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10468355,Oburzeni_czy_znudzeni_Starbucksem__Juz_w_sobote_marsz.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10468355,Oburzeni_czy_znudzeni_Starbucksem__Juz_w_sobote_marsz.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 22 Paź, 2011, 14:42:07
bo widziałem, że mądrej muzyki słuchasz, a ja się trochę za zespołem albo ludźmi do grania rozglądam ;) choć póki co i tak mam sporo roboty w obecnym składzie, więc nie narzekam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Paź, 2011, 15:21:06
bo widziałem, że mądrej muzyki słuchasz, a ja się trochę za zespołem albo ludźmi do grania rozglądam ;) choć póki co i tak mam sporo roboty w obecnym składzie, więc nie narzekam
Może kiedyś. ;) Sądzę że mnie z moimi umiejętnościami gry na gitarze byś nie przyjął. ;D
Z tego co słyszałem to grasz Spheres of Madenss z palcem w dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 22 Paź, 2011, 21:18:34
Do ćwiczenia czemu nie, ale nagrać coś na tym bym miał opory
chyba odwrotnie...

BTW, czemu zapomnij o PODzie? Boisz się, że nie daj bóg zacznę się jeszcze odzywać w twórczości użyszkodników? :D
bo pod nie nadaje się do ćwiczeń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Paź, 2011, 21:23:00
No tak, tylko że z palcem w dupie możesz tylko kostkować. A ty mówisz, że możesz zagrać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Paź, 2011, 19:26:13
Tranzystory i tanie przestery z kostek (nie mowiac o tanich cyfrach) też się teoretycznie nie nadają do ćwiczeń (bo zakładam, że chodzi ci o efket pt. "u siebie w domu wszystko brzmi idealnie, a na prawdziwym lampowym nagłośnieniu na gigu jest WTF"), a wciąż większość świata przynajmniej do pewnego etapu na tym ćwiczy... Poza tym chcę móc się jakoś w miarę nagrywać, a nie stać mnie na chujwieco do każdego zastosowania z osobna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Paź, 2011, 21:09:23
Wkurwiło mnie dzisiaj, jak poszedłem do sklepu(ów) celem kupić sobie torbę. Nie da się. Albo z plastiku, albo gejowskie, albo dwa lata temu wisiałyby w dziale damskim "for whores", a dziś w męskim -_-

A potrzebuję zwykłej parcianej, czy innej drelichowej najlepiej czarnej torby na ramię. Nie ma -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Paź, 2011, 21:16:44
Kostki i podobne nadają się tylko jeżeli nie stosuje się dużo przesteru bo tracą pasmo.

Przykład: W kostce na RC4558 (Tube Screamer np.) przy przesterze na poziomie 60dB (1000x) pasmo jest ograniczone typowo do 3kHz (a tak naprawdę jeszcze niżej bo w większość kostek ma zabezpieczenia przed oscylacjami) a dodatkowe zniekształcenia spowodowane ograniczeniem szybkości zmiany sygnału wchodzą gdzieś tak przy 2.2kHz, czyli robi się muł.

W cyfrze tego nie ma, za to jest szum i pasmo ograniczane przez przetworniki cyfrowo-analogowe i w chuj przesadzone symulacje paczek.

Generalnie cyfra ma sens od próbkowania 44.1kHz 24bit i >90dB sygnał-szum.

</nerd>

Ktoś mnie próbował swatać. Chyba tydzień po ostatnim rozstaniu. Pasujemy do siebie z tą osobą jak pięść do nosa. Srsly, wtf. Nie lubię gdy ktoś sądzi że wie lepiej ode mnie czego ja chcę albo że ja nie wiem czego chcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Paź, 2011, 21:37:52
Wkurwiają mnie rozdwajające się końcówki.
Spoiler
Dobrze Cię rozumiem, ciągle mam problemy z rozdwajającymi się końcówkami... a tuszu do rzęs jakiego używasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 24 Paź, 2011, 21:39:05
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi52.tinypic.com%2F1zp5zly.jpg&hash=561663ffe6b141ad4f2d96cd0ba2adf59c0f655a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Paź, 2011, 21:43:51
Brak hajsu => brak kuchni w mieszkaniu => w chuj pieniędzy wydawanych na jedzenie => brak hajsu => brak interfejsu => nie gram => źle się z tym czuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Paź, 2011, 23:19:59
gościu z reklamy Old Spice
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Paź, 2011, 23:26:19
On jest genialny, ale tylko w wersji oryginalnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Paź, 2011, 01:00:39
na dodatek boję się iść do fryzjera bo pewnie znów coś zjebie

haha, nie jestem sam :D Już od 3 miechów planuje wycieczkę do fryzjera, ale na prawdę się boje że po tym zabiegu będę musiał się na jeża opierdolić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Paź, 2011, 01:05:27
Ja nie byłem u fryzjera od hmm, piętnastu lat? Kudły mam strasznie zniszczone, ale pierdolę to. Kiedyś miałem kłaki do łokcia, później ściąłem się na łyso, teraz znów do cyca. Zobaczymy jak długie uda się tym razem zapuścić, chyba że same wypadną...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Paź, 2011, 01:27:24
a to Wy jak panienki musicie iść i prosić o stylizację specjalną? Prosicie o podcięcie końcówek bez cieniowania i problem z głowy. Nawet debil nie może tego schrzanić. Szczerze mówiac to sam bym sobie to zrobił gdyby nie to że mnie jara jak za 10 pln wokół mnie skacze blondyna po zawodówce
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 25 Paź, 2011, 08:32:22
...jara jak za 10 pln wokół mnie skacze blondyna po zawodówce
Najlepiej jak się jeszcze trochę poociera :-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 10:47:24
Wkurwia mnie, że mnie nie stać na bass 6 PASa :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Paź, 2011, 10:49:53
jakiego bass 6 PASa? :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 10:55:19
Obczaj allegro, przynajmniej, jeszcze wczoraj wisiał. Chyba, że mi się powaliło, i to po prostu duża piątka, ale i tak bym chciał. Za 1200 zł :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 25 Paź, 2011, 11:01:26
...jara jak za 10 pln wokół mnie skacze blondyna po zawodówce
Najlepiej jak się jeszcze trochę poociera :-)
gdzieś u mnie w mieście jest zakład fryzjerski gdzie obsługują tylko kobitki w bikini :D (podobno nawet ładne)
a ja nie wiem gdzie i to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Paź, 2011, 11:05:45
a, dobra, faktycznie jest, tylko napisałeś to w wątku o sześciostrunówkach pod PASem PRSem i trochę mnie to zastanowiło :P ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Paź, 2011, 11:06:17
w australii jest topless...
ergo
chcę do australii...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Paź, 2011, 11:10:14
Wkurwiasz, oz ;). Siedzisz przed kompem i tyle, co pisałeś posta - byś 8x wygooglił! ;). U mnie w mieścinie też był taki - to znaleźli haczyk i Sanepid zamknął, więc spiesz się!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 25 Paź, 2011, 11:48:50
Wkurwiasz, oz ;). Siedzisz przed kompem i tyle, co pisałeś posta - byś 8x wygooglił! ;). U mnie w mieścinie też był taki - to znaleźli haczyk i Sanepid zamknął, więc spiesz się!
szukałem w googlach już, ba po przeczytaniu Twojego posta wysłałem smsa do ziomka by mi wysłał adres :D
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 25 Paź, 2011, 11:52:32
Koło mojego miejsca zamieszkania była taka fryzjerka co nawet w umiarkowanie cieplejsze dni pracowała bez bielizny i gdy kucała, aby zmieść włosy na szufelkę albo zmienić końcówkę w maszynce to był peep show gratis do usługi strzyżenia. Nie wiem czy była nieświadoma czy był to specjalny zabieg mający przyciągać klientów, ale kolejki zawsze były tam ogromne. Ojcowie z synami przychodzili. True story.

Ale 10 lat tam nie byłem, więc nie wiem czy jeszcze w owym zakładzie pracuje. A nawet jak pracuje to pewnie jest stara ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Paź, 2011, 12:11:08
sanepid? A co, cycków nie myły po kazdym kliencie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Paź, 2011, 12:25:53
sanepid? A co, cycków nie myły po kazdym kliencie? :D

Coś, że włosy klientów im lecą za bieliznę. Wiadomo, że szukali na siłę, proboszczu przeszkadzało. Nie zdążyłem, więc niech kolega leci, robi foty  i opowiada.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 25 Paź, 2011, 16:21:29
AUTO! KURWA! ZNOWU!



Zmień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 25 Paź, 2011, 16:36:30
I że jestem po nocy po ca. 26 godzinach nie-spania

Mało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Paź, 2011, 17:07:26
Dziewczyna, z którą miałem więcej wspólnego niż z moim najlepszym kumplem (te same poglądy religijne i polityczne, ta sama muza itp itp) rzuciła mnie wczoraj, a dziś się dowiedziałem że jest z jakimś frajerem już w związku.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 17:17:52
Możnaby, ale co chłopak komu winien.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 25 Paź, 2011, 17:26:11
Chyba nie o gościa mu chodziło?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Paź, 2011, 17:38:11
Możnaby, ale co chłopak komu winien.

O gościu mówię.

Na pocieszenie opowiem Ci jak moja była mnie załatwiła i nie tylko mnie. Podejrzewałem swoją o to, że mnie zdradza. Zadawałem jej różne pytania,prowokowałem itd. aby przyznała się. Jakoż iż wiedziałem jak ma na imię gość z którym mnie ona zdradzała starałem się ją podpuszczać. Minął tydzień zabawy - dzwoni jakiś gość i karze mi się odjebać od jego dziewczyny. Ja w pełni spokojny spytałem się jak ma na imię. Przedstawił się. Gdy ja przedstawiłem się on do mnie : "to Ty kurwa nie jesteś Mateusz?!" Okazało się że było nas trzech. ;D[/spoiler]

No to też nie fajnie. Ale tak w ogóle to się suka na mnie o nic obraziła chyba z tydzień przed, ja wtf, ciotę ma? No i nagle bach, no kurwa. A mówią, że faceci bardziej zdradzają. Pewnie mu gałę opierdalała, a potem szła się ze mną spotkać, jestem wkurwiony ma maksa.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Paź, 2011, 17:42:14
Dziewczyna, z którą miałem więcej wspólnego niż z moim najlepszym kumplem
mój najlepszy kumpel tak ma i od pewnego czasu jakoś mój kontakt z nim się bardzo rozluźnił. baby potrafią ogłupić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 17:46:39
Możnaby, ale co chłopak komu winien.

O gościu mówię.


A ja o kim? Wycwanił Cię i tyle, taki lajf, prawo dżungli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Paź, 2011, 17:47:33
No jeszcze posta sobie ostatniego jebnę, taki pocieszający.


Przejebałem 300zł w kasynie bo mnie kumpel 2 tygodnie temu wyciągnął, mam 3 mandaty, dziewczyna mnie wczoraj rzuciła ale jedna rzecz mnie cieszy. Mam nadal gitarę, na której sobie ponapierdalać zawsze co chcę, ona mnie nigdy nie rzuci, ma wspaniałą talię i piękny głos. Nie przeszkadza mi nawet to, że jest nieletnia - ma tylko 6 lat.

No, ale i tak szkoda mi tej suki że tak zrobiła, fajna była a mogła to załatwić i tak inaczej. Nie spodziewałem się kompletnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Paź, 2011, 17:48:50
Pewnie mu gałę opierdalała, a potem szła się ze mną spotkać (...)
i całusa w pysio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Paź, 2011, 18:05:41
snowballin'...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 25 Paź, 2011, 18:16:00
bandit112 witaj! Mnie też ostatnio jedna taka wkurwiła, w zasadzie doszliśmy razem do wniosku że to nie ma sensu, no ale jednak, odjebała mi niemiłe rzeczy. Wyjechałem na 2 miesiące do Londynu zarobić trochę keszu, wiedziała o tym wyjeździe bardzo dobrze, była poinformowana od samego początku kiedy się spotykaliśmy. I nagle jak byłem na wyspach coś zaczęło się psuć w naszych kontaktach. Wiedziałem, że coś jest nie tak, a ona zapewniała że wszystko OK. Jak wróciłem była zajebiście oschła i w dodatku okazało się że mnie zdradziła, a mogło być tak pięknie, gdyby nie ten defekt mózgu śmiem twierdzić, że naprawdę super dziewczyna. Nagle przestało jej zależeć, co to kurwa ma znaczyć ... ;)

No ale głowa do góry maaan! Łączę się w bólu, którego nie powinno być, nie były Nas warte i chuj. Bierz przykład ze mnie, trzy dni po zerwaniu mam ją totalnie w dupie i niedługo się z jakąś inną umówię :D Nie potrafię usiedzieć w miejscu jeśli o to chodzi.

A tu taka pointa odnośnie Twojej byłej i mojej:

Bo to zła kobieta była... (http://www.youtube.com/watch?v=KVvWg3EZK1g#ws)

:-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 25 Paź, 2011, 18:19:17
No cóż, nie wiem Panowie czy jest ktoś na świecie, którego by kobieta nie wychujała ;) Też miałem jedną taką co kręciła na prawo i lewo - oczywiście okazało się po dłuższym czasie. Teraz to już chyba z szóstym gościem jest w przeciągu 4 lat. Polecam zimne piwko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Paź, 2011, 18:53:33
To ja wam również fajną historyjkę opowiem, ale że nie dotyczy mnie to ją wam wyślę na PW, co by "zainteresowany" przypadkiem tego nie zobaczył przypadkiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 18:55:26
No mnie na przykład nigdy kobieta nie wychujała, pacz pan ;D Ale, zaraz mi wyskoczycie, że ja młoda suka jestem i nie miała okazji, z resztą poniekąd słusznie, więc tłumaczę się szybko, najzwyczajniej nie wierzę w związki, przynajmniej takie w których miałbym brać udział, to zasadniczo ułatwia życie.

Polecam :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 25 Paź, 2011, 18:57:05
No mnie na przykład nigdy kobieta nie wychujała, pacz pan ;D Ale, zaraz mi wyskoczycie, że ja młoda suka jestem i nie miała okazji, z resztą poniekąd słusznie, więc tłumaczę się szybko, najzwyczajniej nie wierzę w związki, przynajmniej takie w których miałbym brać udział, to zasadniczo ułatwia życie.

Polecam :)

Nie gadaj, że z facetami też nic? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 18:58:42
No mnie na przykład nigdy kobieta nie wychujała, pacz pan ;D Ale, zaraz mi wyskoczycie, że ja młoda suka jestem i nie miała okazji, z resztą poniekąd słusznie, więc tłumaczę się szybko, najzwyczajniej nie wierzę w związki, przynajmniej takie w których miałbym brać udział, to zasadniczo ułatwia życie.

Polecam :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 25 Paź, 2011, 19:01:25
Nie no, z facetami to inna para kaloszy, jak to mawiamy z Rachetusiem... :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 19:03:43
Weź się, tato...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Paź, 2011, 19:33:23
Uwaga:
Hint dnia:
Wychujajcie babę nim zrobi to ona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2011, 20:03:15
na dodatek boję się iść do fryzjera bo pewnie znów coś zjebie

haha, nie jestem sam :D Już od 3 miechów planuje wycieczkę do fryzjera, ale na prawdę się boje że po tym zabiegu będę musiał się na jeża opierdolić...

Oj, pokusiłem się o wyprawę do fryzjera ostatnio i mam teraz pół głowy łyse ;]
Nie do końca to,co chciałem i teraz wkurwia mnie że to mi będzie odrastać przez ponad rok. Uh



Kiedyś też byłem wychujowywany, aż w końcu pewnego razu coś we mnie pękło i... skończyło się strzępienie nerwów raz na zawsze :)
Szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Paź, 2011, 20:12:31
Wkurwia mnie, że akustyk się nie sprzedaje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2011, 20:14:48
Wkurwia mnie, że akustyk się nie sprzedaje.
Pewnie chujowy jakiś
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 25 Paź, 2011, 20:24:42
A ja stwierdziłem już dawno że długie włosy w pizdu zetnę (w sumie nie miałem jakoś mega długich ...) a teraz chyba się opierdolę na łyso. Z krótkimi łatwiej, szybciej odrastają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Paź, 2011, 20:32:03
Gackt-Vanilla (http://www.youtube.com/watch?v=w-OrqyUgelU#ws)
Ja chcę z powrotem tego fryza, tylko moja dziewczyna się nie zgadza (bo nie lubi nażelowanych włosów, woli naturalnie miękkie), przez co mi się z powrotem zapuszczają od ostatniej wizyty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Paź, 2011, 20:36:06
Myślałem, że fryzury postaci w Tekkenach i innych Dragon Ballach są mocno wyolbrzymioną wizją autora. Ten świat z każdym dniem mnie coraz bardziej zadziwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 25 Paź, 2011, 20:44:28
Dostałem dzisiaj długo oczekiwanego Seymour Duncana AHB 2 i oczywiście jakżeby inaczej w takich wypadkach, przyszedł spierdolony...  :facepalm: Tzn, odzywa się, ale nie przesterowuje. Czekałem 3 tyg i już sobie nawet zrobiłem instalację specjalnie pod niego w gitarze....  :facepalm:

PS. Ma ktoś może takiego na sprzedanie? Może być goły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Paź, 2011, 21:08:46
Złożyłem ts808 (na razie bez obudowy) i nie działa. Pierdole, zajmę się tym w weekend.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Paź, 2011, 21:28:22
Już byłem szczęśliwy, że wszystkie papierki związane z praktykami mam za sobą, po czym dowiedziałem się, że na jutro jeszcze muszę zdać jakiś self-evaluation report, cokolwiek to kurwa jest (chodzi mi o to, jak to ma wyglądać) :/
Ja pierdolę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 25 Paź, 2011, 22:57:48
Już byłem szczęśliwy, że wszystkie papierki związane z praktykami mam za sobą, po czym dowiedziałem się, że na jutro jeszcze muszę zdać jakiś self-evaluation report, cokolwiek to kurwa jest (chodzi mi o to, jak to ma wyglądać) :/
Ja pierdolę...

Praktyk w prawdzie nie miałem, ale kiedyś czytając zasady natrafiłem na zapis, że po skończonych praktykach trzeba właśnie coś takiego napisać. Z grubsza chodzi o to, żebyś nalał wody co Ci te praktyki dały i och ach jak strasznie wpłynęło to na twoje życie, ewentualną karierę zawodową itp itd. Ogólnie "wyjaśnij co ci dały praktyki i dlaczego przez to stałeś się lepszym człowiekiem" :D Co Ci się nie podobało tez możesz ewentualnie napisać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 25 Paź, 2011, 23:05:58
Mi się marzą bardzo długie jak np. miał Bill Steer. Ale jestem młody,głupi i pewnie mi przejdzie.

Jeszcze 13-14 lat temu takie miałem. Choć wzbudzały zachwyt u cycatych koleżanek (co naście lat temu miało zasadnicze znaczenie), były nieco męczące, więc ściąłem. Nie wiem, skąd to się bierze, ale do nich tęsknię. Teraz też bym chciał takie, ale nawet jeśli uda się zapuścić, to chyba trzeba będzie farbować, co trąci lekko gejem, nie uważacie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 25 Paź, 2011, 23:21:02
Po ki fallus farbować? Długie siwe hery FTW!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Paź, 2011, 23:26:41
Już byłem szczęśliwy, że wszystkie papierki związane z praktykami mam za sobą, po czym dowiedziałem się, że na jutro jeszcze muszę zdać jakiś self-evaluation report, cokolwiek to kurwa jest (chodzi mi o to, jak to ma wyglądać) :/
Ja pierdolę...

Praktyk w prawdzie nie miałem, ale kiedyś czytając zasady natrafiłem na zapis, że po skończonych praktykach trzeba właśnie coś takiego napisać. Z grubsza chodzi o to, żebyś nalał wody co Ci te praktyki dały i och ach jak strasznie wpłynęło to na twoje życie, ewentualną karierę zawodową itp itd. Ogólnie "wyjaśnij co ci dały praktyki i dlaczego przez to stałeś się lepszym człowiekiem" :D Co Ci się nie podobało tez możesz ewentualnie napisać :D
To już zdążyłem ustalić. Tylko co ja kurwa tam wybzdurzę, aby nie zajmowało to 0,5 A4... ;)


BTW, co do siwych włosów - cóż to za problem... jak dla mnie to nawet łysinka nie przeszkadza.
Spoiler
To jest dopiero tróó ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2011, 08:45:37
Daj ogłoszenie - może gdzieś, tam, czeka kolejny Lars i w tak trywialny sposób powstanie nowa, multimilionowa legenda grindu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2011, 09:13:27
Mi się marzą bardzo długie jak np. miał Bill Steer. Ale jestem młody,głupi i pewnie mi przejdzie.
Ech - mój fetyszyk z czasów młodości. Widzę, że pojęcie ideału przetrwało pokolenia... ;)
Teledysk do "Heartwork", men - włos i feromon ścielą się gęsto!


O kobietach się nie wypowiadam, się. Cieszyć się tylko możecie, że to wszystko dzieje się u Was jeszcze bez nadbudówek typu: inny małżonek, dzieci, współdzielone kredyty, rodziny bliższe i dalsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2011, 09:45:06
No, Kerim z Decapitów ma - kolokwialnie mówiąc - włos do dupy ;), więc nawet bardziej od dawnego Carcassa. Lata lecą to i od pewnego momentu proces się odwraca i z roku na rok włosy robią się coraz krótsze...
(swoją kitę wciąż trzymam od 1996r. :D)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Paź, 2011, 10:46:32
Ja nie byłem u fryca od 1991. Niestety, teraz to mi już się ostro przerzedziły i siwieją na skroniach, za 5 lat pewnie będę wygladał jak Devin na fotce kilka postów wyżej, ale podjąć decyzji o ścięciu nie potrafię. Samo siwienie mnie nie wkurwia - najwyzej bym wyglądał jak Rork (tylko z kręconymi włosami).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Paź, 2011, 18:45:08
Wkurwiają mnie dwie, a właściwie trzy rzeczy.

To co się dzieje z allegro, przerabianie go na modłę e-bay'a. Bez sensu, pierwotne allegro było milijon razy lepsze (wygodniejsze) niż e-bay, naprawdę mam nadzieję, że nie stanie się jego klonem.

Remont. W ogóle to da się żyć, mimo, że warunki w najlepszym wypadku jak na kolonii w podstawówce, ale od dwóch tygodni nie miałem gitary w ręce. I nie będę miał jeszcze następne dwa. Zaraz mnie chuj strzeli.
Oraz... Skoro jest remont, to idealny moment, żeby oddać Lusię do lutnika, piec do serwisu etc, prawda? A chuj, nie stać mnie. Będzie mnie stać jak wreszcie odzyskam bezprawnie mi podebrane 1000 zł, czyli chuj jeden wie kiedy, co mnie wkurwia podwójnie.

To w sumie cztery rzeczy. A tak nie lubię pisać w tym temacie -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Paź, 2011, 08:42:48
Stary - to nie żona, wejze pożegnaj klamota, bo regularnie Cię wkurwia ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 28 Paź, 2011, 11:03:37
Wkurwia mnie allegro. To jak wygląda i to, że ludzi pojebało z cenami np. japońskich BF-2.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Paź, 2011, 11:14:46
Stary - to nie żona, wejze pożegnaj klamota, bo regularnie Cię wkurwia ;).

Jedno drugiego nie wyklucza :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Paź, 2011, 11:31:19
Bo globalnie żonie / mężu wybacza się znacznie więcej niż autu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 28 Paź, 2011, 11:35:07
Wkurwia mnie allegro.

Ktoś wie, gdzie jest jakiś sensowny wątek na allegro, by dorzucić się do grona niezadowolonych? Kliknąłem na chybił trafił w "społeczność", ale mnie zemdliło i zamknąłem to gówno. Może jakiś "official thread"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 28 Paź, 2011, 14:21:48
nowe allegro: teraz to chyba nawet nie widać skąd jest sprzedający
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 28 Paź, 2011, 14:58:54
Silnik krokowy. Przepustnica. Akumulator. Zapłon...

A jakie auto, że tak spytam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Paź, 2011, 18:07:47
@PS2. Prawda? Aaargh!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mrutg w 31 Paź, 2011, 17:41:39
Wkurwia mnie, ,że każdy delay który kupuje na allegro okazuje się niesprawny,a  każdy sprzedawca zarzeka się, że jest sprawny.
Zgadzają się na zwrot, ja zamawiam następny u kogoś innego i następny jest niesprawny.

NO LUDZIE!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Lis, 2011, 17:14:11
przypał :D
http://musza.pl/index.html (http://musza.pl/index.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 01 Lis, 2011, 17:15:20
Wesela też obsługujesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 01 Lis, 2011, 18:50:09
Wkurwia mnie że ten jebany EVE chce się aktualizować co dwa, trzy dni i każdy kolejny apdejt jest jeszcze bardziej chujowy od poprzedniego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Lis, 2011, 00:13:31
Teściowie. Znowu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 02 Lis, 2011, 01:27:01
przypał :D
http://musza.pl/index.html (http://musza.pl/index.html)

No spoko, kiedyś musiało się wydać. Focie z gimów są przeczad. Dlaczego jak spytałem Cię na GG jaki masz teraz set w Kiwi, ale odpowiedziałeś "o co cho ziom?" :D

PS Strasznie mnie to rozbawiło. Dlaczego w tym topiku? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2011, 01:32:13
To, na maxa:
http://forum.sevenstring.pl/efekty/eleven-rack-users-porady-pomysly-presety/msg170598/#msg170598 (http://forum.sevenstring.pl/efekty/eleven-rack-users-porady-pomysly-presety/msg170598/#msg170598)

oraz:
kumpel z racji ładnej pogody zaprosił mnie dziś na przejażdżkę rowerową. "A tu, niedaleko, pojeździmy po lesie". Jako, że mieszka w miejscowości przylegającej do mojej - samo dotarcie do niego rowerem wyszło jakieś 30min. Spodziewałem się, że "tu niedaleko" - to tu, niedaleko, z godzina, półtorej jeżdżenia. Tymczasem wyprawa trwała łącznie 5 pierdolonych godzin. Najgorsze jest to, że w foteliku cały czas wiozłem Szymona - a to tak jakby ciągnąć za sobą kamień, taki Mały jest już ciężki. Spodziewając się krótkiej wyprawy nie wziąłem dla Młodego za dużo picia ani jedzenia, więc ostatnie 3 godziny Szymo jęczał, że jest głodny i było zajebiście ciężko, bo trasa cały czas po lesie. Jak już wróciliśmy pod kumpla dom, dałem mu swój rower z Szymem, niech zobaczy o co chodzi. "No, ciężko, ciężko miałeś". Potem jeszcze trasa powrotna do domu, bo nas nawet na Szklankę Wody nie zaprosił, myślałem, że umrę. FFFUUUUUUU 2!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Lis, 2011, 02:04:31
To, na maxa:
http://forum.sevenstring.pl/efekty/eleven-rack-users-porady-pomysly-presety/msg170598/#msg170598 (http://forum.sevenstring.pl/efekty/eleven-rack-users-porady-pomysly-presety/msg170598/#msg170598)
Próbowałeś z palca przepisać zamiast kopiować?

I kumpel też się wporzo zachował...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2011, 03:20:50
Próbowałeś z palca przepisać zamiast kopiować?

OFC! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Lis, 2011, 08:43:35
No to grubo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Lis, 2011, 12:24:00
Wkurwia mnie, że jakiś czas temu zapoznałem siostrę ze swoimi praktycznie jedynymi znajomymi (taka nieliczna grupka płci mieszanej). Okazała się dla nich tak zajebistą kumpelą, że na mnie chuj połozyli... 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 02 Lis, 2011, 12:56:24
Da się żyć bez znajomych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 02 Lis, 2011, 13:35:01
Da się żyć bez znajomych :D
Widzisz theremin? Prawdziwy fan black metalu napisał Ci, że da się żyć bez znajomych więc głowa do góry :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2011, 13:38:50
Wszystkich zeżarł i ma ich w sobie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 02 Lis, 2011, 15:02:24
Wkurwia mnie to że dopiero za jakiś czas będą potrzebowali ludzi w firmie w której byłem w sprawie pracy, chociaż nie zdziwi mnie jeśli w ogóle mnie nie wezmą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 02 Lis, 2011, 15:12:35
Wkurwia mnie to, że nie potrafię się poprawnie golić...
Spoiler
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc.wrzuta.pl%2Fwi18619%2Fe773bbc60018a8e74e91fa22%2Fale_o_co_chodzi&hash=9857e8b849f78712ed02d1be1341b44966b50f52)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 02 Lis, 2011, 15:40:06
Nie potrafisz zmarszczyć freda? :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2011, 16:00:02
Jak trzeba, to z obrzydzeniem - ale nauczymy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2011, 17:48:56
Wkurwia mnie jeszcze 14-15 godzinny dzień pracy, a dokładnie związane z tym narastające zmęczenie. Mam na myśli pracę plus robienie samemu wszystkiego w domu. Gdybym był sam, to na obiad odpalałbym browara albo maczał zimną parówkę w słoiku z majonezem - ale tak się nie da przy dwójce dzieciaków... Młody jest kochany, ale i potwornie absorbujący.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 02 Lis, 2011, 18:47:24
Interfejs faktycznie dobrze sprawdzał się w roli karty muzycznej. Teraz słucham na karcie zintegrowanej i płaczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 02 Lis, 2011, 20:07:34
Wkurwia mnie jeszcze 14-15 godzinny dzień pracy, a dokładnie związane z tym narastające zmęczenie. Mam na myśli pracę plus robienie samemu wszystkiego w domu. Gdybym był sam, to na obiad odpalałbym browara albo maczał zimną parówkę w słoiku z majonezem - ale tak się nie da przy dwójce dzieciaków... Młody jest kochany, ale i potwornie absorbujący.
Nie ma co narzekać - karma zawsze powraca. Za 20 lat młody będzie już dorosły i będzie z dumą mówić o tacie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Lis, 2011, 21:55:10
Baby mnie wkurwiają -__-
Żyję tak, żeby z żadną nie przebywać na tyle długo, żeby mogła mnie zaczać wkurwiać samą sobą, a nawet jeśli mogę z miejsca ograniczyć kontakty, ale co z tego skoro najbardziej wkurwiająca jaką w życiu spotkałem jest moją matką. I jestem z nią uziemiony na następne kilka lat, bo mi się dziennych studiów zachciało. Filologii kurwa. Trzech języków na raz, no o przecież nie muszę się martwić o byt póki co, mam dom gdzie mi dają jeść, mam gdzie się umyć i w ogóle.


Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Lis, 2011, 21:59:26
Wiesz Rachet, normalnie bym Ci polecił bzykanko na zgodę z kobietą, bo to zawsze działa, ale trochę mi głupio, bo piszesz o własnej matce :D

Mnie wkurwia fakt, że mam kamienie w nerkach i piąty dzień sikam mieszanką moczu z krwią i skrzepami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 02 Lis, 2011, 22:04:10
Mnie wkurwia fakt, że mam kamienie w nerkach i piąty dzień sikam mieszanką moczu z krwią i skrzepami.

Współczuję, ojciec przez to przechodził, nic przyjemnego. Życzę poprawy zdrowia, zdaje się trzeba dużo pić i chodzić, by urodzić :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Lis, 2011, 22:10:07
9 rok się już tym męczę. Mało co pomaga, nawet wyczynowy sport. Pocieszający jest jedynie fakt, że te kamienie często mi się rozpuszczają w pęcherzu i nikt nie wie dlaczego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Lis, 2011, 22:57:29
Zależy kiedy. Jak komuś raz na ruski rok zrobi się kamyczek, to owszem, piwo albo coś innego co jest moczopędne poskutkuje, bo przefiltruje jak należy i kamienia ("sen kamienia"?) nie ma. Natomiast w moim przypadku, kiedy to jest przewlekłe, to złogi, piasek i inne gówna mam ciągle, więc to taka walka z wiatrakami trochę jest. Tym bardziej, że problem z nadużywaniem alkoholu już kiedyś miałem, więc wystrzegam się go w jakiejkolwiek postaci jak diabeł wody święconej :D

Na koniec dnia musiała mnie wkurwić moja współlokatorka, po prostu wróciła z długiego weekendu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2011, 08:43:45
milczeniem okryłeś starszą. w wieku jest, że powinno się to dać zagonić do roboty? ;)

Akurat ile narobi, to zrobi ;), więc obecności nie odczuwam jako ulgę, poza tym śmiga gdzieś ciągle - szkoła, kółka. A i nieraz fochy dojrzewania ;). Ze swoim to bym jakoś lepiej umiał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lis, 2011, 10:45:50
Wiesz Rachet, normalnie bym Ci polecił bzykanko na zgodę z kobietą, bo to zawsze działa, ale trochę mi głupio, bo piszesz o własnej matce :D

Sir, lekko poplułem się kawą ze śmichu LOL ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2011, 10:47:43
Avid, ProTools i wszyscy oni tam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lis, 2011, 13:37:15
Wkurwiają mnie mądralińscy pouczający innych o ustępowaniu miejsca innym, nie ważne kto komu tę uwagę zwraca. Jeśli ktoś siedzi i nie ustępuje, choć zauważył potencjalną staruszkę (etc.), to znaczy, że ma jakiś powód ku temu i z obserwacji widzę, że bardzo rzadko jest to kwestia "niewychowania", pewnych rzeczy nie widać na pierwszy rzut oka (a czasem widać, np widywałem akcje, jak koledze z porażeniem mózgowym  pluły się jakieś święte krowy, którym "się należy", oczywiście bezwzględnie). A najgorzej jak się dołączy do tego ktoś młody pieprzący o jakiś "obowiązkach" - kurwa, o ile nie zajmujesz miejsca oznaczonego jako "dla starszych/kobiet w ciąży/rodziców z dziećmi" to jest kwestia tylko i wyłącznie uprzejmości i dobrej woli wobec innych - zgodnie z zasadą 'nie czyń drugiemu co tobie niemiłe', sam kiedyś możesz potrzebować usiąść. Albo jak z nie wiem jakiej racji zaczynają naskakiwać na rodziców danej osoby - to dopiero szczyt niewychowania!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 03 Lis, 2011, 13:48:10
Jeśli ktoś siedzi i nie ustępuje, choć zauważył potencjalną staruszkę (etc.), to znaczy, że ma jakiś powód ku temu
Masz rację. Np. ciężkie dupsko :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lis, 2011, 13:57:30
Nie tylko starzy ludzie miewają różne dolegliwości (tymczasowe, lub i pernamentne), lub chociażby jeden dzień na chuj wie ile, w którym po prostu pada się na ryj z przemęczenia lub przez chorobę, gdy na codzień się tego jebanego miejsca innym ustępuje. Zawsze jak widzę jak ktoś komuś się w autobusie czy tramwaju awanturuje o to, to mnie krew po prostu zalewa. "Bo się należy". A jak zaczynają cudzych rodziców obrażać to normalnie gotuje się we mnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lis, 2011, 13:59:01
Dzisiaj nie ustąpiłem staruszce miejsca w autobusie bo koleś koło mnie niemiłosiernie śmierdział, także poświęciłem się dla ogółu w imię wyższych wartości, taki ze mnie anty-bohater, autobusowy batman.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 03 Lis, 2011, 14:05:47
Wiem o co Ci chodzi Sylkis, ale takie przypadki są wg. mnie tak sporadyczne, że jednak reguła pozostanie regułą. Akurat ja nigdy w całym moim życiu nie spotkałem się z taką sytuacją, żeby ktoś żądał ustąpienia mu miejsca od osoby niepełnosprawnej, za to jak jadę rano do pracy, to często spotykam w tramwaju trajkoczące w kółko studentki zajmujące większość siedzeń, którym nie chce się ruszyć dupska żeby ustąpić starszym osobom. Mimo wszystko uważam, że ustępowanie miejsca starszym jest dobrym zwyczajem i powinno być jak najszerzej praktykowane - IMO wyjątki zdarzają się wszędzie i nie ma co się tym specjalnie przejmować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lis, 2011, 14:24:49
A opowiem Wam jak pewnego dnia złamałem rękę grając w koszykówkę. Rodzice moi byli gdzieś hen hen daleko a ja nie mając pieniędzy na taksówkę postanowiłem pojechać do szpitala autobusem, więc wsiadłem, przyuważyłem wolne miejsce i usiadłem, po chwili podlazła do mnie gruba baba około 50 lat, i sapie na mnie, że mam jej ustąpić bo jest stara i umierająca, tłumaczę i pokazuję babsku rękę z wystającą kością, a ona do mnie "mnie to nie obchodzi gówniarzu". Oczywiście babsko musiało sobie znaleźć inne miejsce, ale od tamtej chwili ustępuje miejsca tylko ludziom którzy mają widoczne problemy z poruszaniem się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lis, 2011, 15:03:13
Podobnie z przepuszczaniem kobiet w widocznej ciąży - jest to najczęściej jasno określone. Ale kiedyś moja żona jechała autobusem z prawie gotowym Szymem w brzuchu, gorąco - nikt nie ustąpił, aż w końcu zlitował się jakiś staruszek. Naprawdę nikt dzieciorów nie uczy takich rzeczy. Kiedy u Młodej w gimnazjum pani powiedziała, że jak wchodzi dyrektor, to wypada wstać - to większość klasy była na maxa zdziwiona.

Posty połączone: 03 Lis, 2011, 16:02:25
Czy ktoś z Was ostatnio gadał przez Skype i nadusił guzik rozmowy próbnej, czy jak to tam? Kuźwa, wielka aplikacja, teraz kupiona przez potentata Małymiękki, a w polskiej wersji gada jakaś bezzębna baba, ciamka tam coś, jakieś procesy w jamie ustnej słychać - rzygać się chce. Poziom nagrania: w kiblu, na dyktafon w komórze, bo szef kazali co najbliżej stała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lis, 2011, 17:00:31
Ja chętnie ustąpie starszej osobie miejsca. Ale jeden warunek - ma poprosic o miejsce a nie oczekiwać, bo jej się należy. Wystarczy jedne miłe proszę (od którego nie zbiednieje), to nawet ustepując miejsca wymuszę jakiś lekki usmiech. Wyjątkiem są ludzie którzy maja problem z ustaniem, ale są zbyt dumni żeby oczekiwać. Im ustapię i nawet moge o tym poinformować.
Te wielkie stare sapiące baby same sobie sprowadziły na głowę ten problem, bo nauczyły sie że to je sie prosi i przeprasza a nigdy na odwrót.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lis, 2011, 17:09:20
Ten jebany internet potrafi działać stabilnie cały dzień, ale jak tylko włączę EVE to się momentalnie wypierdala. Słodko, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 03 Lis, 2011, 17:43:15
Ja chętnie ustąpie starszej osobie miejsca. Ale jeden warunek
Widzę, że z ustępowania miejsca starszym da się zrobić całkiem niezłą filozofię. Najs :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lis, 2011, 17:48:38
o ustepowaniu miejsca starszym moge napisać całkiem długą rozprawę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lis, 2011, 19:02:49
Ja też, i nie tylko starszym (tu można też sporo napisać, bo jak dla mnie z racji samego wieku nic się nie należy, a jedynie ludziom w pewnym stanie fizycznym - co nie musi być związane z ich wiekiem - wypada ustąpić). Ogólnie też uważam to za bardzo dobry zwyczaj, który warto promować (sam kiedyś też pewnie będę stary i miał kłopoty ze zdrowiem, co ma oczywiste konsekwencje), ale to nie jest kurwa niczyj obowiązek, ani tym bardziej nie jest bezwzględną zasadą (chyba, że zajmujesz specjalnie oznakowane miejsce, to co innego), że jak ktoś ma wodę w kolanach (czego nie widać) to już jest powód do bojów i wyzywania rodziców kogoś takiego, gdy chce sobie ten ktoś trochę bólu oszczędzić. I z tego, co zauważyłem, to większość ludzi jednak chętnie ustępuje miejsc, ale też wobec kulturalnych ludzi, bo szacunek z racji istnienia też kurwa nie wiem czemu się niby "należy", gdy zachowanie danej osoby skłania do odwrotnego. I jeszcze mnie wkurwia jak w pustym tramwaju/autobusie żywiołowe babcie się wykłócają o to jedno jedyne miejsce (nieoznakowane), gdy obok jest pełno wolnych, włącznie z oznakowanymi jaki dla nich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lis, 2011, 19:07:27
że mnie rozłożyła gorączka akurat dzisiaj kiedy się rozpogodziło :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Lis, 2011, 19:26:44
że mnie rozłożyła gorączka akurat dzisiaj kiedy się rozpogodziło :/

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftroll.me%2Fimages%2Fempathetic-shark%2Fi-know-that-feel-bro-i-know-that-feel.jpg&hash=66cd0cde5e68a2570584c90f00ff9eef56a0e2b2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harbinger w 03 Lis, 2011, 19:46:38
Cytuj
kurwa nie wiem czemu się niby "należy", gdy zachowanie danej osoby skłania do odwrotnego.
W przypadku takiego wyjątku prawa rządzące tym wszechświatem nie istnieją. Nie ma litości dla skurwysynów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 03 Lis, 2011, 21:27:50
Z takich mniejszych wkurwuw to wkurwia mnie internet Sphincter'a :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Lis, 2011, 21:48:30
Z tym szacunkiem dla starszych bym nie przesadzał. Stary nie oznacza, że całe życie był dobry, uczciwy itp. Ja ustepuję miejsca wyłącznie z czystej uprzejmości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 03 Lis, 2011, 21:54:42
Z takich mniejszych wkurwuw to wkurwia mnie internet Sphincter'a :P

Twój avatar idealnie pasuje do całej sytuacji ;)

Co do komunikacji miejskiej: mnie mamusia uczyła kultury patelnią i ustępuję nawet 20 letnim dziewojom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lis, 2011, 21:59:43
No, tylko niektórzy zapominają, że to właśnie uprzejmość i wymagają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 03 Lis, 2011, 22:02:32
No tu masz rację, też trochę kultury z drugiej strony by się przydało momentami. Trochę niesmak pozostaje jak wbija ktoś starszy z hasłem "wypierdalać bo jestem stary i mi się należy".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lis, 2011, 22:03:00
A ja mam w dupie i nie siadam na tych brudnych krzesełkach. Przynajmniej ukrwienie w nogach mam lepsze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lis, 2011, 22:04:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F1571955354.png&hash=bf95c2c8f812c9bed9e61072eaed664cfeb990cc)

I tak przez większość czasu od pięciu lat -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Lis, 2011, 22:08:22
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F1571962114.png&hash=9ec649e0c34093303f29b581280c825897b4327d)

chyba nie można być bardziej przeciętnym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lis, 2011, 22:10:52
Me wanna...!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lis, 2011, 22:13:01
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F1571968910.png&hash=4ccd51624652439ea573d999efd6af5347595ac5) (http://www.speedtest.net)
Nie jest tak źle, szkoda tylko, że za złodziejską kasę i w chuj awaryjne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lis, 2011, 23:40:41
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F1572089226.png&hash=f341234705743fddead6db65c29a4b7b7a384f07) (http://www.speedtest.net)
Nie ma tragedii.

Co do ustępowania: pierwsze, najistotniejsze lata życia spędziłem w miejscu, gdzie nikt nie jeździ komunikacją, więc jebie mnie srodze kto gdzie siada. :D

A tak serio to rozwiązuję ten problem w ogóle nie siadając. Szkoda nerwów.

Wkurwia mnie że kolejna panna obraziła się na mnie za to, że jej nie wyrywam. Co ja jestem, żigolak na zawołanie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Lis, 2011, 23:51:30
Ja pierdolę, ale ma dziewucha problemy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 04 Lis, 2011, 01:31:41
Raz o mało w ryj nie dostałem :) bo grzecznie mówie:
-proszę, Pani usiądzie (ok 50-ki)
-a co ja stara baba jestem? :)
Tak że, trzeba uważać z kim się tańczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2011, 01:33:33
To mi dziewczyna opowiadała, jak widziała jak kiedyś ktoś chciał ustąpić miejsce jakiejś lasce w ciąży... po czym się okazało, że ona po prostu ma taką figurę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 04 Lis, 2011, 10:06:26
No kurwa w końcu mnie ktoś rozumie! Ogółem też nie czaję tego, że mam kogoś szanować tylko dlatego, że jest starszy - i nie chodzi mi tylko o ustępowanie miejsca w autobusie. A z obserwacji zauważyłem że takie baby/dziady często awanturują się o wiele bardziej niż ach ta dzisiejsza młodzież.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lis, 2011, 10:24:09
zauważyłem że takie baby/dziady często awanturują się

Ach ta wczorajsza młodzież...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Lis, 2011, 10:28:44
Cytuj
ach ta dzisiejsza młodzież

Cytuj
Ach ta wczorajsza młodzież

Ach ta młodzież :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2011, 10:44:23
Zdaje się, że ogólne założenie jest takie, że jak ktoś jest stary, to i mądry przez doświadczenie, więc należy szanować, z resztą jak sam będziesz stary to tak naprawdę prawdopodobnie też na gówniarzy nie będziesz patrzeć jak na równych, przynajmniej podświadomie.
Ale tak naprawdę chuj wie jakie ktoś miał życie, czy naprawdę zasługuje na ten szacunek, pomijając właśnie tą arogancję wobec młodych. Ja wychodzę z założenia, że 'jak ty mi, tak ja tobie' i fakt, na dzień dobry wobec starszych jestem (zgodnie z obyczajami) uprzejmy i serdeczny, zwracam się per pan/pani itp, ale jeśli ktoś mi odpowiada chamstwem, to automatycznie traci u mnie prawo do szacunku, bo kurwa bez przesady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 04 Lis, 2011, 10:50:52
Mie rodzice wychowali że starszym szacunek się należy, bo tak. A jak ktoś chamstwem to ja go uprzejmością. To dopiero fajnie wszystkim chamom gęby zamyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2011, 11:03:05
U mnie rodzice w tej kwestii raczej nie mieli wiele do powiedzenia, bo potrafię sam myśleć (a niektórzy chyba się tego boją i bezkrytycznie łykają wszystko 'bo tak', mówię ogólnie a nie o tobie rzecz jasna) i wszystko, co wkładane do głowy w domu, szkole, gdziekolwiek - i tak przetrawiałem po swojemu ;) podobnie jak większość forumowiczów tutaj zapewne, biorąc pod uwagę ich poglądy na różne tematy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 04 Lis, 2011, 12:34:55
a mnie wkurwia że ceny Tsl100 są dziwnie niskie za swojego pare lat temu dałem ok 2900zł do tego case 450zł i teraz wymienię lampy czyli ok 500zł i co mam go sprzedać za 2500zł? co w nim jest takiego co traci tak mocno na wartości?

ciekawi mnie czy w tych na allegro wogle pętle działają :D

a chciał bym go pchnąć bo jcm800 mi się marzy :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2011, 12:44:58
Niewidzialna ręka rynku. Auto średnio po 3-4 latach jest warte 50% ceny, a przeca wszystko działa jak nowe, najczęściej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 04 Lis, 2011, 12:49:39
raczej niewidzialny penis rynku który nas dyma

jedyne wyjście to nie wymieniać lamp i sprzedać bez case-a który zostawię sobie do 800tki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2011, 12:56:00
Widzi? Pomyślałeś i od razu lepiej. Potrzeba matką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Lis, 2011, 13:23:15
Drevniak na pigmeju jest typ co chce się DSL zamienić na TSL. Może tędy droga?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 04 Lis, 2011, 13:52:08
grałem na dwóch dsl-ach, mamy na kanciapie obecnie jeden jeszcze, wiec obycie z tym mam. Dlatego chce spróbować czegoś nowego w stylu 800setki lub vintage modern ewentualnie jtm45.
Mam Mese i jeszcze 2 tranzystorowe marshalle VS100 i 2195 więc wybrzydzam :D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Lis, 2011, 13:52:18
Ten DSL ile watt?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Lis, 2011, 14:02:00
Chiba setka? Nie chce mi się szukać. Trzeba tam do giełdy zajżyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Lis, 2011, 14:46:27
Ok, już zajrzałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 10:22:57
Wkurwiłem się, gdyż zakończył żywota jeden z moich dysków - oczywiście systemowy!... Nie wiem, czy da się jeszcze coś odzyskać, bo wygląda na śmierć fizyczną, nie jakieś bad sectory - w ogóle przestał go widzieć nawet bios.
A z własnej głupoty uwaliłem przy "działaniach" jeszcze jedną patrycję. Na szczęście pokazałem jej pytonga, to zaraz się ogarnęła i z ociąganiem oddała, właściwie wszystkie, dane. Było trochę strachu...
Komp już na nowo stoi, ale znacie to uczucie. Plus - znów instalowanie PT! :headache:

Wykyurw jeszcze jeden: w Burger Kingu różnica pomiędzy tym, co jest na obrazku, a tym, co się dostaje do łapy przekracza wszelkie granice, z granicami innych takich hamburgerowni włącznie. Żałowałem później, że nie zrobiłem zdjęcia porównawczego - bo drugiej okazji im nie dam. Już wiem, czemu u nich nigdy nie ma kolejek, bo do Kentaki Fakin Cziken nie chciałem czekać. Jak bym jeszcze miał jakieś dodatkowe wielkie problemy w życiu, to zrobiłbym tak:
Falling Down - Fast Food debacle HD (http://www.youtube.com/watch?v=lK332QsfYRc#ws)


I jeszcze: dopiero co wyszła jedna ekipa zakładająca ciepłą wodę i uprzątnąłem jamę, to godzina 11, sobota (!) wpierdala mi się ekipa od gazu. Mówię: panowie, mieliście uprzedzić i się umawiać, a tu ładna pogoda, środek dnia, chcę wyjść z synem na dwór (na pole ;)).
- Spokojnie, godzinka, będzie gotowe.
Siedziały pedały 3h, oczywiście. I znów sprzątanie. Gówno, nie sobota.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 10:31:37
Lepszy Burger King niż McD. Choć po McD przynajmniej nigdy nie miałem owsików, a po Burger Kingu w Złotych Tarasach (czy jak to tam tamto w Wawie) miałem... Za to po McD randomowo raz atak alergii był, innym nie. Big Mac teoretycznie taki sam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 10:33:38
Lepszy Burger King niż McD.

Przypadki losowe rozumiem, ale globalnie: ni chu ja!
Dawno nie jadłem tych rozdeptanych gówien, tylko fryty i nagetsy (Szymo lubi), polecam też kawa i dolewać po trochę szejk waniliowy. BK - fak ju! U nas w Stolp nigdy u nich nie ma kolejek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 11:14:27
Od kiedy nuggesty zmieniły swoją panierkę i smak, mam po nich zawroty głowy, nudnosci. Podziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lis, 2011, 11:22:09
Nie wiem jak w pomorskim, ale na mazowszu burdel kingi są milijon razy lepsiejsze niż mcd.

Wkurwia mni, że nie da się u mnie zainstalować stałego neta. Żadnego :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 11:23:51
Kurwa, w 3mieście burger king jest totalnym syfem w porównaniu do McD, kotlety robią chyba ze starych butów - totalnie łykowate i paskudne. Więcej tam nie zjem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 11:37:41
Czyli:
Pomorzanie mają lepszy gust! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 11:38:44
To chyba wam z obwodu kaliningradzkiego jakieś zjebane resztki zwożą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 11:57:10
Albo jakiś nie nasz jesteś :D. Ja akurat pamiętam jeszcze czasy normalnego żarcia, a programowo unikałem skutecznie fast foodów do 25 r.ż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 12:00:41
Ja w fast foodach zacząłem jeść dopiero niedawno (jakieś 4 lata temu, może 5) a i tak robię to bardzo rzadko - częściej biorę ze sobą kanapki z chałupy :D

A wkurwiają mnie dwie rzeczy - pierwsze to fakt że siedzę jak na gwoździu bo w tym tygodniu ma prawdopodobnie zadzwonić do mnie typ w sprawie pracy (wszystko zależy od momentu kiedy posypią się im świąteczne zamówienia i będą potrzebować ludzi), a drugie to to że ta pieprzona ryba wpierdala wszystkie rośliny które się jej kupi - obgryza młode pędy i korzonki zanim się jeszcze ukorzenią. W sumie trudno, ale wydawanie co jakiś czas kilkunastu złotych na badyl, bo poprzedni został wjebany potrafi nieco zirytować :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Lis, 2011, 12:05:55
zrób z ryby fastfooda, pozbedziesz sie problemu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 12:09:00
Spoiler
Ogólnie ryba jest zajebista, reaguje na imię, daje łapę, pije, pali, wali proch, ale kurwa, tych roślin mogłaby nie obgryzać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 07 Lis, 2011, 12:20:16
Spoiler
Ogólnie ryba jest zajebista, reaguje na imię, daje łapę, pije, pali, wali proch, ale kurwa, tych roślin mogłaby nie obgryzać :D

Może po prostu do czasu zakorzenienia roślin trzymaj rybę w innym naczyniu? 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 12:23:58
Prędzej na odwrót bo dzifka jest już dość duża...
Niedługo przeprowadzka do większego zbiornika (wciąż za małego :/), więc wtedy będę myślał nad rozwiązaniem. Najlepiej by było gdybym wtedy mógł też zostawić sobie to małe akwa, ale niestety metraż jest mocno ograniczony, więc pewnie się nie uda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 12:43:27
Jak byłem mały uwielbiałem wszelkie fastfoody w dowolnej postaci (również supermarketowe do odgrzania w domu), ale z czasem pewne rzeczy przestały mi smakować i/lub mój organizm źle na nie reaguje (zwłaszcza na McD), co w połączeniu w moim skąpstwem (w Polsce większość fastfoodów jest imo w chuj droga) sprawia, że rzaaadko je jadam. Na takie KFC idę chyba tylko gdy nie płacę sam, czyli prawie nigdy, choć je uwielbiam w smaku i nie mam od nich skutków ubocznych :D podobnie jak od kebabów (pod warunkiem, że jest z mięsa, a nie tej döner-mielonki, bez smaku i chuj wie z czego, więc jej nie tykam) i chinolców, które przez bycie faktycznie tanimi akurat jem całkiem często.

I kurwa, Omlet, przypomniałeś mi mojego GASa na paludarium z traszkami :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 07 Lis, 2011, 13:36:04
Prędzej na odwrót bo dzifka jest już dość duża...
Niedługo przeprowadzka do większego zbiornika (wciąż za małego :/), więc wtedy będę myślał nad rozwiązaniem. Najlepiej by było gdybym wtedy mógł też zostawić sobie to małe akwa, ale niestety metraż jest mocno ograniczony, więc pewnie się nie uda.

A co to za ryba? Może pokarm roślinny dawaj to sie jej odechce, kiedyś też miałem taką akcje, ale nie pamiętam czy poskutkowało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Lis, 2011, 14:09:26
albo, jak duża, to zacznij suke karmić mięsem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lis, 2011, 14:31:58
Ludzkim najlepiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Lis, 2011, 15:01:57
Ja tam BK wspominam bardzo dobrze. Co prawda w tej sieci jadłem częściej jak odwiedzałem UK niż u nas w Polszy, ale pamiętam, że mieli kiedyś jakąś sezonową kanapkę reklamowaną przez randomowego boksera i była zajebista :P Dla mnie mimo wszystko BK>McD ale i tak najlepsze jest żarcie u Collonela :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 07 Lis, 2011, 18:50:36
Bat, raczej na Pomorzu macie takiego chujowego BK (szczerze współczuję), bo w Wawie Mac nie ma startu do Burger Króla ;) gdzie tym kanapeczkom do potrójnego Whoppera :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 19:10:41
Tylko w Wawie dla odmiany zarażają :D Przynajmniej na tych Złotych Tarasach.

I btw, na wchodnim Pomorzu, no u nas na właściwym jest okej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 07 Lis, 2011, 19:14:29
no to miałeś pecha, bo organizujemy co jakiś czas Burger Ceremony własnie w Złotych Grubasach, gdzie wpieprzamy ile wlezie i jeszcze nikt niczego nie dostał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Lis, 2011, 19:25:03
Elmas Kebab>KFC>BK>McD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lis, 2011, 19:30:20
Popieram Wybielacza, jedyne co mnie powstrzymuje, kiedy mam wybór, przed pójściem do BK to lenistwo, bo trzeba popylać do Złotych, a KFC jest na każdym rogu (a grander texas to też w pytkę przetwornik). Ale już nie długo, otwierają drugi, bliżej wszystkiego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 19:43:23
Frantic, gdzie jest ten Elmas?
Bo ze "znanych" kojarzę tylko Mak-kwaka (może być, tylko trochę suche i tajne składniki ich sosów są tak legendarne, że aż w pewnym momencie przestali zatrudniać facetów :D), Qrnika (może być, tylko czasem dają zepsute mięso i można się struć), BarRaba (HELL YEAH!), Farmę (jeszcze przed wakacjami byłą dobra, ponoć teraz się zepsuła)... Jakiś Cartoon meal, którego nie próbowałem i KebabHouse, który jest obrzydliwy, nawet tam mięsa nie ma tylko te obleśne mielonki ze srajtaśmy zmieszanej z przyprawami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 21:23:16
Wkurwia mnie to że 90% tanich wioseł ma flojda, a raczej flojdopodobne coś, co znacznie zwiększa ich chujowość. W sumie to nawet lepiej bo przez to nie będę pchał się w kolejnego paździerza...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Lis, 2011, 21:29:21
Znajoma mi ostatnio powiedziała, że poszła do Burger Kinga w Gdańsku i ktoś tam głośno narzekał przy kasie na śmierdzące warzywa*. "Bo proszę pani, to świeże jest, dlatego tak pachnie!". Znajoma się nie zraziła, bo za wszelką cenę chciała spróbować nowego festfuda. Zamówiła burgera, usiadła przy stoliku, je. Je, a to jakieś takie niedobre. Zagląda pod spód buły, a tam pleśń. "To my możemy pani drugiego zrobić albo zwrócić pieniądze". Nie muszę chyba pisać, co wybrała. Trochę syf.

A co mnie wkurwia? Miałem w piątek wypadek rowerowy, jakiś pacan zajechał mi drogę autem z przyczepką i wskutek nagłego hamowania postawiłem rower do pionu (a miałem pierwszeństwo i powinienem w zasadzie w niego wjechać). Przeleciałem przez kierownicę, rower na mnie, ja na ulicy, otarłem się nawet o koła jego przyczepki. Oczywiście, nie zatrzymał się, chyba się mnie przestraszył. Świadkowie przerażeni tylko spytali, czy nic mi nie jest i z żalem zeznali, że nie zdążyli zobaczyć tablic. Wsiadłem na rower, pomimo wszechobecnego bólu i próbowałem drania zlokalizować. Niestety, gdzieś skręcił i mnie zgubił.

Skutek? Lekko pokiereszowany bicykl, lewy nadgarstek wyłączony z działania na przynajmmniej dwa tygodnie, stówa wydana na taxówki, żele i opaski elastyczne. Niemniej, jest szansa, że go zlokalizują, bo obok feralnego skrzyżowania znajduje się jedna z większych tutejszych imprezowni, cała w kamerach.

Rowerzyści, proszę, uważajcie na wszystko. Dzisiaj już nikt na nikogo nie zwraca uwagi, nie patrzy gdzie idzie, jedzie, pluje.

EDIT: * Przypomniało mi się. Klientce oprócz smrodu nie podobały się również małe robaczki chodzące po warzywach :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lis, 2011, 21:31:28
Wkurwia mnie, że Omlet nie ma fajnego wiosła. Naprawdę!


Obczaj to: http://tablica.pl/oferta/nowa-gitara-epiphone-tony-iommi-g-400-IDngWh.html (http://tablica.pl/oferta/nowa-gitara-epiphone-tony-iommi-g-400-IDngWh.html) Po odjęciu ceny pickupów wychodzi na to, że masz całkiem akceptowalną mahoniową dechę za nieco ponad 400 zł :)

A te pickupy są zajewyjedwabiste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 21:31:55
Właśnie się dowiedziałem, że jednak jedno jedyna szkoła z rosyjskim w Sznie nie przejdzie na praktyki dla nas, bo to LO, a ma być pods lub gim i chuj. I dostaliśmy listę wszystkich szkół nauczania podstawowego w województwie, które rosyjski mają i mamy se sami załatwić te praktyki, uniwerek na nas sra generalnie rzecz biorąc. Ja pierdole...
Kurwa, będzie grubo. Ciekawe na jakie wypizgajewo będę musiał jeździć się praktykować i kiedy, aby pogodzić to z praktykami z eng, które będę miał w tym samym czasie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Lis, 2011, 21:40:48
Właśnie się dowiedziałem, że jednak jedno jedyna szkoła z rosyjskim w Sznie nie przejdzie na praktyki dla nas, bo to LO, a ma być pods lub gim i chuj. I dostaliśmy listę wszystkich szkół nauczania podstawowego w województwie, które rosyjski mają i mamy se sami załatwić te praktyki, uniwerek na nas sra generalnie rzecz biorąc. Ja pierdole...
Kurwa, będzie grubo. Ciekawe na jakie wypizgajewo będę musiał jeździć się praktykować i kiedy, aby pogodzić to z praktykami z eng, które będę miał w tym samym czasie...

Pojedź do szkoły, wyjaśnij nauczycielowi, co i jak, dostań wpis, zmyśł praktyki. Na pewno się zgodzi któryś, choćby z dobroci serca. Oni też kiedyś studiowali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 07 Lis, 2011, 21:42:57
Wkurwia mnie, że pitolę na tych skrzypcach i pitolę a intonacja się nie poprawia ;| No ja jebię w pizdu jebana kurwa mać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 21:48:56
Właśnie się dowiedziałem, że jednak jedno jedyna szkoła z rosyjskim w Sznie nie przejdzie na praktyki dla nas, bo to LO, a ma być pods lub gim i chuj. I dostaliśmy listę wszystkich szkół nauczania podstawowego w województwie, które rosyjski mają i mamy se sami załatwić te praktyki, uniwerek na nas sra generalnie rzecz biorąc. Ja pierdole...
Kurwa, będzie grubo. Ciekawe na jakie wypizgajewo będę musiał jeździć się praktykować i kiedy, aby pogodzić to z praktykami z eng, które będę miał w tym samym czasie...

Pojedź do szkoły, wyjaśnij nauczycielowi, co i jak, dostań wpis, zmyśł praktyki. Na pewno się zgodzi któryś, choćby z dobroci serca. Oni też kiedyś studiowali.
Tylko z rus nie wiem, czy nie będziemy musieli jednak mieć jakiś dzienników praktyk i innego gówna, bo lajt z papierkową robotą to na eng mieliśmy... chociaż w sumie jak na jakieś pizdochlewice mamy jeździć, to nas nikt nie sprawdzi raczej...
I tak nie mniej jestem wkurwiony, a jeśli się okaże, że będę musiał na to przeznaczyć ferie (i za razem potencjalną sesję poprawkową!) i codziennie wstawać o 4 rano i dojeżdżać do jakiegoś chujcipanówka, to chyba komuś zrobię poważną krzywdę w tym biurze praktyk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Lis, 2011, 21:57:23
Właśnie się dowiedziałem, że jednak jedno jedyna szkoła z rosyjskim w Sznie nie przejdzie na praktyki dla nas, bo to LO, a ma być pods lub gim i chuj. I dostaliśmy listę wszystkich szkół nauczania podstawowego w województwie, które rosyjski mają i mamy se sami załatwić te praktyki, uniwerek na nas sra generalnie rzecz biorąc. Ja pierdole...
Kurwa, będzie grubo. Ciekawe na jakie wypizgajewo będę musiał jeździć się praktykować i kiedy, aby pogodzić to z praktykami z eng, które będę miał w tym samym czasie...
Pojedź do szkoły, wyjaśnij nauczycielowi, co i jak, dostań wpis, zmyśł praktyki. Na pewno się zgodzi któryś, choćby z dobroci serca. Oni też kiedyś studiowali.
Tylko z rus nie wiem, czy nie będziemy musieli jednak mieć jakiś dzienników praktyk i innego gówna, bo lajt z papierkową robotą to na eng mieliśmy... chociaż w sumie jak na jakieś pizdochlewice mamy jeździć, to nas nikt nie sprawdzi raczej...
I tak nie mniej jestem wkurwiony, a jeśli się okaże, że będę musiał na to przeznaczyć ferie (i za razem potencjalną sesję poprawkową!) i codziennie wstawać o 4 rano i dojeżdżać do jakiegoś chujcipanówka, to chyba komuś zrobię poważną krzywdę w tym biurze praktyk.

U nas mistrzowie potrafią cały dziennik praktyk, 60 godzin zmyślić. A nie sprawdzą Was bez uprzedzenia, bo co jak się okaże, że akurat jakieś wolne, czy coś? Dasz radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 22:01:21
Na eng randomowo wybranych sprawdzali, bez uprzedzenia. Wpierw mieliśmy obowiązek oddać rozpiskę dokładnych dat i godzin(!) kiedy prowadzimy lekcje z jaką klasą (!) i kto na czas nie zdążył donieść info o zmianach w praniu, a przyszła kontrola, ten miał pecha...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 22:04:50
Raczet - wsumie to ja mam całkiem fajną mahoniową dechę (nawet z gryfem set-in :D), ale wkurwiają mnie drobne niedoróbki wizualne, brzęczący TOM, tylko znośne klucze itp. Wkurwia mnie też mój set 13-60 i to że wioseł jest pod neigo ustawiony, ale to raczej z tego powodu że nie mam już z kim grać sladżu / dumu / stołnera. Dlatego też wolę zamiast inwestować w ten wioseł kilku ładnych stów (na upartego mogłoby wyjść więcej niż jest ona warta :D) wolę kupić coś innego, tym razem bez rażących bubli typu krzywo zamontowany pickup czy z jednej strony gryfu na długości ok. 3 centymetrów zdarta pilnikiem podstrunnica.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Lis, 2011, 22:15:01
Frantic, gdzie jest ten Elmas?
Bo ze "znanych" kojarzę tylko Mak-kwaka (może być, tylko trochę suche i tajne składniki ich sosów są tak legendarne, że aż w pewnym momencie przestali zatrudniać facetów :D), Qrnika (może być, tylko czasem dają zepsute mięso i można się struć), BarRaba (HELL YEAH!), Farmę (jeszcze przed wakacjami byłą dobra, ponoć teraz się zepsuła)... Jakiś Cartoon meal, którego nie próbowałem i KebabHouse, który jest obrzydliwy, nawet tam mięsa nie ma tylko te obleśne mielonki ze srajtaśmy zmieszanej z przyprawami.
Elmas jest przy Medicusie, mięso wygląda jak mielonka ale jest na prawdę dobrze smakujące. Ogólnie to staram się unikać mak-kwaka i raba bo imo jest co najmniej kilka lepszych miejsc z kebsem. Elmas, budka na skrzyżowaniu przy tużynie też jest całkiem całkiem, na narutowicza jest fajne miejsce gdzie przyrządzają prawdziwego tureckiego kebaba, na końcu krzywoustego po drugiej stronie ulicy od cartoona przy przystanku autobusowym jest też dobre miejsce. W sumie to mógłbym wymienić jeszcze kilka miejsc, ważne żeby nie zrażać się wystrojem albo brakiem wielkiego szyldu na wejściu bo jak dla mnie im bardziej "biednie" wygląda lokal tym lepsze jedzenie dają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 22:18:30
Co do kebabów to u nas chyba wszystkie są paskudne - był jeden OK, ale go zamknęli i teraz już nie ryzykuję. Inna sprawa że nasze obrzydliwe, robione przez stare spocone babsztyle kebaby są w chuj droższe niż te z np. krakowskiej starówki, robione przez obrzydliwego Turka, ale nie spoconego i w rękawiczkach... W skutek tego spostrzeżenia od ostatniej wizyty w krk nie jem u nas kebabów :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 07 Lis, 2011, 22:24:52
Co z tego jak on w tych rękawiczkach wsadza palce w dupę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 22:26:04
Jeżeli myślę o tej budce koło Turzynu co trzeba, oraz zwłaszcza o tym kebabie na Narutowicza w tym prześwicie z Netto, to RZYG! Tam na Narutowicza to te mielonki w ogóle nie mają smaku, czuć tylko same gryząco słonawe przyprawy i nic więcej... Raz w życiu zjadłem to gówno i nigdy więcej, dokładnie ten sam szajs co w kebabhousie i tych wszystkich donerach...
Ogólnie to unikam miejsc, gdzie nie dają mięsa, tylko to gówno. Mam wyjebane, jak wygląda lokal, czy ma szyld, czy jest duże, czy tez może to zapyziała buda koło chyba jedynego w naszym mieście przejścia podziemnego :) Ale jeśli nie ma mięsa, tylko to papierowe mielone gówno bez smaku, to daj pan panie spokój, z czym do UE... Spotykałem się z opiniami, że kebab typu z mięsa to nie prawdziwy kebab, a te mielonki to to prawdziwe tureckie... ale kebab to tak naprawdę arabska (albo i chyba nawet berberyjska, ale nie jestem pewien) potrawa, a w TV widziałem na jakimś NGC/Discovery, jak brudasy w Afryce wpierdalały właśnie takiego z płatów mięsa nabitego na ten jakby rożen, a nie z jakiejś pierdolonej (mrożonej!) mielonki...

ED: a nawet jeśli te mielonki miałyby być bliższe "prawdziwemu" (choć samo to, że brudas pracuje w knajpie imo nie jest dowodem "prawdziwości", może w chuja walić), to jednak wole te z prawdziwego mięsa, bo przynajmniej ma to smak, oraz widzę mniej-więcej co jem, a w tej mrożonej plastrowanej mielonce kupionej w Makro albo na ryneczku chuj wie co jest wmieszane...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 22:41:29
Co z tego jak on w tych rękawiczkach wsadza palce w dupę?
Welcome to my block list.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 07 Lis, 2011, 22:51:31
Ktoś tutaj chyba nie zczaił przekoloryzowanej i ironicznej opinii o śmieciowym żarciu w jakimkolwiek wydaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lis, 2011, 22:57:05
To mi się przypomniał ten kawał z brodą jak stąd do Monako przez Alaskę i z powrotem przez Australię...
Spoiler
Suchar, ale jak byłem mały i mi to tata opowiadał, to mnie to śmieszyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Lis, 2011, 23:02:27
Wkurwia mnie to, że teraz muszę się pierdolić ze sprzedażą biletu na behemotha, na którego miałem jechać z dziewczyną (teraz - byłą).
A chętnie bym pojechał. Może są chętni do Krakowa? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 23:43:23
Wkurwiają mnie ludzie, którzy biorą mnie za idiotę tylko dlatego, że staram się być grzecznym i bezkonfliktowym człowiekiem.

Wkurwia mnie mój pracodawca.

Wkurwiają mnie ludzie, którzy sami odpierdalają rzeczy niestworzone, ale to do mnie mają pretensje gdy popełnię drobny błąd.

Dawaj szczegóły, men, nie ma co się...!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Lis, 2011, 23:51:48
Bandit - zachowaj ten drugi bilet i rwij następną na niego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lis, 2011, 23:55:18
Jutro zadzwonię, to Ci się powyżalam :)

Będę słuchał z miną Drzyzgi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lis, 2011, 00:18:05
Jestem popierdolony i własną psychiką psuję sobie swój świat, przez co nie umiem się niczym cieszyć i sobie niepotrzebnie tym dopierdalam, przez co jeszcze bardziej psuje sobie swój świat i tak błędne koło... I mam wrażenie, że moja deprecha z okresu pods/gim mi wraca, chociaż teraz nie mam żadnych zewnętrznych ku niej powodów jak wtedy, a jedynie wewnętrzne i nie umiem tego opanować :/

Muszę się nauczyć medytacji, może mi to pomoże kontrolować to gówno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lis, 2011, 00:26:39
To jest chyba w depresji najbardziej wkurwiające że ona wcale nie musi mieć żadnych powodów.
Men, jesteś świrem, pogódź się z tym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lis, 2011, 00:31:11
Ma powód (wewnętrzny), którego jestem świadom - ale wcale mi to nie pomaga, a wręcz dopierdala...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lis, 2011, 00:31:42
Ja nie mam a i tak mnie gniecie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Lis, 2011, 00:36:01
Bandit - zachowaj ten drugi bilet i rwij następną na niego :D

Szczerze mówiąc jakbym miał dwa to bym pod klub studio pewnie podbił i jakąś maniure wyrwał pojedynczą :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lis, 2011, 00:37:37
Zostawiła Cię dla innego?
To teraz jedyna rada to dokupić bilet :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2011, 00:39:49
Wkurwia mnie, że nie chce mi się spać, a jutro mam na ósmą.

I wkurwia mnie, że nie nauczyłem się tego co miałem. Tyle, że nie miałem kiedy, bo albo siedzę na uniwerku, albo pomagam przy remoncie, ew. jak mam chwilę wolnego, to się pouczę. A mam kucia na najbliższe dwa tygodnie tak na dobrą sprawę -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Lis, 2011, 00:49:29
Na ss się z pewnością nauczysz bardzo dużo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lis, 2011, 00:51:16
Też mam to co Rachet ;D
Między innymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 08 Lis, 2011, 01:34:38
Spoko, łączę się w bólu, w tym tygodniu przedbiegi, trzy koła w trzy dni. Za tydzień 5 kół w trzy dni. Witamy na inżynierskich, nie ma opierdalania się! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 08 Lis, 2011, 08:19:11
Rowerzyści, proszę, uważajcie na wszystko. Dzisiaj już nikt na nikogo nie zwraca uwagi, nie patrzy gdzie idzie, jedzie, pluje.


Z powodu takich dekli zacząłem po ulicy jeździć środkiem. To i tak nie przeszkadzało pewnemu Burakowi ze Szczecina w ubiegły czwartek, który stwierdził, że on się zmieści między mną, a wysepką dla pieszych. Skończyło się na tym, że przejeżdżając walnął mnie w kierownicą lusterkiem. Dorwałem go na światłach, ale nie poczuwał się do winy, więc w konsekwencji moja ręka nie zachowała bezpiecznego odstępu od jego obu lusterek (bo mijałem go na kolejnych 2 skrzyżowaniach raz z jednej, raz z drugiej strony) :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2011, 08:28:32
Na ss się z pewnością nauczysz bardzo dużo :D

Przeglądam głównie na uczelni, ew. w domu kiedy mój mózg nie przyswaja już więcej informacji :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Lis, 2011, 08:58:48
moja ręka nie zachowała bezpiecznego odstępu od jego obu lusterek (bo mijałem go na kolejnych 2 skrzyżowaniach raz z jednej, raz z drugiej strony) :)

I co zrobiłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lis, 2011, 12:11:30
KURWA MAĆ! Zgubiłem portfel, z kasą :/ zajebię się...
ED: ufff, znalazłem, nikt go nie zauważył na szczęście i nie zabrał sobie, choć leżał na ziemii...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Lis, 2011, 12:26:46
O kurwa miałeś szczęście :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Lis, 2011, 12:32:48
KURWA MAĆ! Zgubiłem portfel, z kasą :/ zajebię się...
ED: ufff, znalazłem, nikt go nie zauważył na szczęście i nie zabrał sobie, choć leżał na ziemii...

Poradnik forumisiów:
Pytanie: Zgubiłem portfel z dokumentami i pieniędzmi, co robić?
Odpowiedź: Nie czekaj, napisz o tym na forum, może po tym portfel sam przyjdzie do Ciebie.

Na FB też od razu po zorientowaniu sie ze go nie masz wkleiłeś stosowne info? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Lis, 2011, 12:51:33
Jechałem wkurwiony tramwajem to potencjalnego miejsca, gdzie on mógł być, a że w tramwajach i autobusach zwykle przeglądam forum i że to topik o wkurwach, to napisałem :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Lis, 2011, 14:20:58
Wkurwia mnie, że strona tanich strun nie działa z jakiegoś powodu.

I wkurwia mnie (generalnie) protekcjonalizm. Do nieprzytomności -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Lis, 2011, 16:00:55
Wkurwiają mnie ludzie, którzy sami odpierdalają rzeczy niestworzone, ale to do mnie mają pretensje gdy popełnię drobny błąd.

Ja mam z tym problem, tzn. często opierdalam ludzi za drobny błąd, chociaż sam ich wiele popełniam. Jestem tego świadom i nie jestem z tego dumny, ale często nie potrafie po prostu nad tym zapanować ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Lis, 2011, 18:16:12
Szkoda, że się w ogóle o 13-tej ciemno nie robi. Ja pierdolę... Tylko 7 miesięcy zimy teraz, a potem już tylko lato i lato.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lis, 2011, 09:39:01
Dzisiaj - wszystko, bez wyjątku!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 10 Lis, 2011, 10:12:39
To że nie wziąłem ze sobą słuchawek i sie wkurwiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 10:17:04
To że nie wziąłem ze sobą słuchawek i sie wkurwiam
Ja pierdolę, umarłbym. Naprawdę współczuję gdyż nie ma dla mnie nic gorszego niż nagły zgon muzycznika czy nie wzięcie z domu słuchawek. Po prostu nie umiem poruszać się po mieści bez słuchania muzyki - czuję się wtedy bardzo źle, szczególnie że robię to od ponad połowy życia, więc już chyba się nigdy z tego nie wyleczę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Lis, 2011, 12:36:04
to kurwa plej na fonie a fon przy uchu i dyska gra bez słuchawek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lis, 2011, 12:43:05
Kurwa, podłączyłem przez przypadek keyboard do zasilacza od interfejsu. Wydał dziwny dźwięk (nawet bez włączania go O_o), coś błysnęło, i i pokój wali mi spalenizną -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 12:53:17
Drogi sprzęt właśnie zarżnąłeś? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lis, 2011, 13:00:41
Dałem mniej więcej tyle ile Ty za gitarę (chyba). Tani, ale kupowałem nowy, bo gówno wiem o kibordach. Ale może da się naprawić? Bo mi sukińsyństwo jest potrzebne :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 13:04:51
Ten zapach spalenizny chyba zmniejsza szansę że to tylko bezpiecznik :/ Ale ja się nie znam, więc może jest nadzieja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Lis, 2011, 13:28:38
Pewnie jakiś stabilizator na wejściu czy dioda zabezpieczająca. To są tanie sprawy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 14:14:54
Takie uroki mieszkania w ciemnej dupie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lis, 2011, 15:11:33
Kurwa, normalnie nie dam rady. Zabierzcie mnie stąd, najbliższy lot na Jowisza, gdziekolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 15:28:44
Robota czy całokształt?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 10 Lis, 2011, 18:42:51
To że nie wziąłem ze sobą słuchawek i sie wkurwiam
Ja pierdolę, umarłbym. Naprawdę współczuję gdyż nie ma dla mnie nic gorszego niż nagły zgon muzycznika czy nie wzięcie z domu słuchawek. Po prostu nie umiem poruszać się po mieści bez słuchania muzyki - czuję się wtedy bardzo źle, szczególnie że robię to od ponad połowy życia, więc już chyba się nigdy z tego nie wyleczę...

No szczególnie słuchając 2h porywającego apelu, którego i tak nie słychać i nie widać bo siedzi się w wnęce i grzebie po sevenie na telefonie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Lis, 2011, 18:57:34
Ale z ciebie buntownik!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 10 Lis, 2011, 18:58:14
No kurwa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lis, 2011, 19:36:35
Robota czy całokształt?

Co ciekawe - ani jedno, ani drugie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lis, 2011, 20:06:30
Mam tak kurwa dosyć swojej kobiety, że chcę się wyprowadzić, ale kurwa nie mogę, bo mnie nie stać na wpłacenie kaucji w innym mieszkaniu, rezerwacji miejsca na dwa miechy, bo aktualnie mam okres wypowiedzenia dwa miesiące. I jak tutaj się nie wkurwić i nie ocipieć jednocześnie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 20:07:33
Czy ja jako jedyny nigdy nie miałem dość swojej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lis, 2011, 22:13:16
Związki to złooooooo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Lis, 2011, 22:17:23
Pierdooolisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lis, 2011, 22:35:26
Napisałbym, że "właśnie nie", ale wyszłoby dziwnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 11 Lis, 2011, 13:41:28
Rachet ta laska musiała z Ciebie konkretnego frajera zrobić skoro takie głupoty pierdolisz. ;)
Spoiler

:D

Ja powiem inaczej, związki z kobietami z defektem mózgu to złoooooo! Teoretycznie nie ma takich bez defektu, ale niektóre nie są aż tak zjadliwe i da się z tym żyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 13:49:04
Isu, no właśnie nie zgadłeś. Ja zwyczajnie nie wierzę w związki, co patrzę na jakikolwiek, czy znajomych, czy gdzieś w rodzinie, chryste panie, dwóch minut bym tak nie wytrzymał. Wkurwia się każdy na każdego, ciągle ktoś od kogoś czegoś wymaga, a jak jest dobrze, to tylko po to, żeby zaraz ktoś kogoś zdradzał, porzucił, był chujem, pierdolę to, z mojej perspektywy minusów, w stosunku do plusów jest o wiele za dużo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Lis, 2011, 13:59:34
Isu, no właśnie nie zgadłeś. Ja zwyczajnie nie wierzę w związki, co patrzę na jakikolwiek, czy znajomych, czy gdzieś w rodzinie, chryste panie, dwóch minut bym tak nie wytrzymał. Wkurwia się każdy na każdego, ciągle ktoś od kogoś czegoś wymaga, a jak jest dobrze, to tylko po to, żeby zaraz ktoś kogoś zdradzał, porzucił, był chujem, pierdolę to, z mojej perspektywy minusów, w stosunku do plusów jest o wiele za dużo.

Rachet Forever Alone
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs3.amazonaws.com%2Fkym-assets%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F003%2F619%2FUntitled-1.jpg%3F1288903617&hash=bae9c42ef7478a686d2e8e5d2f76683831a36f06)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Lis, 2011, 14:10:00
Rachet, akurat piszę tekst do nowego kawałka, więc się zacytuję - don't give a fuck :D od niedawna stosuję tę filozofię w obecnym związku i sprawdza się w 110% ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 11 Lis, 2011, 14:21:20
Przecież nie musisz mieć takiego związku jak znajomi czy rodzina. Też mi się nie podoba w jaki sposób inni ludzie układają sobie życie i dlatego wszystko robię inaczej. Ale też nie na siłę odwrotnie ;). Po prostu nie można podążać za schematami "bo tak się w związku robi", tylko układać po swojemu. Związki są na ogół chujowe, gdy ludzie nie są ze sobą szczerzy. Każdy związek się przez to źle kończy, czy to przyjaźń, czy miłość, czy relacje z rodziną. My też się z moją przez pierwsze kilka lat rozstawaliśmy wielokrotnie właśnie przez takie rzeczy. Ktoś coś czuje albo myśli, ale drugiej osobie nie powie i to tak pęcznieje, a partner wkurwia coraz bardziej. A jak nie mówi partnerowi, ale za to żali się przyjacielowi (albo w najgorszej wersji - matce;)) to już jest koniec bez powrotu. I tak większość związków się rozpada. Gdy rozmawiam z koleżanką, która obrabia własnemu mężowi dupę to już można liczyć miesiące do rozwodu. To też jest zdrada. Nie seksualna, ale zdrada zaufania, więc w zasadzie jeszcze gorsza. Ale tacy są ludzie w dużej części i dlatego widzisz same chujowe związki. Co nie znaczy, że nie da się mieć fajnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Lis, 2011, 14:28:36
don't give a fuck :D

Ten tekścik pojawia się w 80% muzyki "z radia" ;) Teraz ta piosenka co jest taki funkowy podkład i jakiś pedałek sobie śpiewa i gwizda taka popularna - tam też jest ten tekst, to już jest przemielone :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Lis, 2011, 14:35:59
to z cytowaniem siebie było bardzo ";)" ;) zresztą meeen, kogo w stonerze obchodzi tekst, ma dobrze brzmieć i się łatwo śpiewać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 15:02:27
A weźcie się odpieprzcie z tymi swoimi radami, po co mam się użerać i męczyć z jakąś babą, skoro (sprawdzone łopatologicznie) milion razy szczęśliwszy jestem sam. No kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Lis, 2011, 15:04:30
Ale sam nie poruchasz ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 11 Lis, 2011, 15:09:29
Ale sam nie poruchasz ;)
Mowa jest o związkach a nie o ruchaniu ;)
Rachet: jeszcze trafi swój na swoją...i wszystkie postanowienia idą wpizdu...;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 15:15:19
Nom, Donnie, podejżewam, że masz rację ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 11 Lis, 2011, 15:53:30
Tylko czekałem aż ktoś się dopierdoli ;)
Są dwa wyjścia:
1. zaakceptujecie dysortografię Racheta
2. Rachet ściągnie sobie Mozille

:-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 16:02:52
Rachet nie ściągnie sobie mozilli, bo Rachet nie lubi niczego, co nie jest Safari ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lis, 2011, 16:06:04
Nie tylko przeglądarki Mozilli podkreślają błędy ;)
Rachet, na Maca nie ma jakiegoś aspella, albo coś w tym stylu, co ci będzie wszędzie każdy tekst sprawdzać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 16:11:08
Pewnie, że jest, tylko się popsuł, a trzy nowe które ściągnąłem, mimo, że miały być dla języków słowiańskich (do wyboru ofc) są angielskie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 11 Lis, 2011, 16:17:31
Wkurwia mnie, że dzisiaj z własnej głupoty zjebałem dwie nowiuśkie struny E1 :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Lis, 2011, 20:17:44
Rachet: a nie możesz poprostu włączyć sobie checkspella?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 20:55:36
No nie mogę, a przynajmniej nie umiem. Zepsuł się poprzedni, teraz mimo, że miał być nastawiony na polski, sprawdza pisownię angielską.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Lis, 2011, 21:05:38
Tylko czekałem aż ktoś się dopierdoli ;)
Są dwa wyjścia:
1. zaakceptujecie dysortografię Racheta
2. Rachet ściągnie sobie Mozille

:-*

Jest jeszcze 3 wyjście :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Lis, 2011, 21:10:16
...Ok 4

Jest coś takiego jak ignorowanie postów użytkowników :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lis, 2011, 21:18:39
Coin po raz kolejny udowadnia, że jest taki fajny. Bo mnie ignoruje. Jak będę duży, też będę taki fajny, zobaczycie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Lis, 2011, 21:33:52
Coin po raz kolejny udowadnia, że jest taki fajny. Bo mnie ignoruje. Jak będę duży, też będę taki fajny, zobaczycie!

Nie liczył bym na to ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lis, 2011, 22:41:57
Raczet, ale Ty zasługujesz na ignora - za często pieprzysz jak potłuczony :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lis, 2011, 23:06:14
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lis, 2011, 00:42:36
O tej porze: brak jakichkolwiek znośnych słuchawek na jamie (przetestowałem 4(!), bo żona Porta Pro zabrała - tj. sam się zmiłowałem i dałem ;))!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 04:31:03
Coin po raz kolejny udowadnia, że jest taki fajny. Bo mnie ignoruje. Jak będę duży, też będę taki fajny, zobaczycie!

Nie liczył bym na to ;)

Ale Coin, nie możesz mi odpisywać, przecież mnie ignorujesz!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 12:06:38
No nie mogę, a przynajmniej nie umiem. Zepsuł się poprzedni, teraz mimo, że miał być nastawiony na polski, sprawdza pisownię angielską.
No to reinstall jak nie umiesz sobie naprawić i po sprawie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 12:42:57
Jak już pisałem, reinstall skutkuje słownikiem angielskim, i to z kompletnie niewyjaśnionych powodów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 14:54:51
Którą ty masz wersje OSa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 15:35:47
10.5.8 Leopard (zwykły, nie śnieżny).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 15:58:56
I masz wszędzie ustawiony język Polski i włączone sprawdzanie, robisz restart i nie działa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 16:02:30
Yup.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 17:17:26
No to wypierdol ten wieśniacki komputer i kup normalny - innej opcji nie widzę skoro nie umiesz go obsługiwać :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 18:11:43
Pierdolę to, nie stać mnie. Poza tym pokaż mi bardziej idiot proof i idiot friendly sprzęt i system niż OS X. A jeszcze poza tym, szczerze wątpię, żeby (przy moim urzytkowaniu) jakikolwiek laptop z windą po czterech latach funkcjonował tak jak moje japko ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 12 Lis, 2011, 18:16:46
o borze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 18:25:29
Rządu w to nie mieszaj.

Poza tym bez przesady, ludzie, w tym Wy, chyba naprawdę miewają większe wady niż problem z ogarnięciem kiedy "ż" a kiedy "rz".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 12 Lis, 2011, 18:30:18
wołałem do lasu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 19:14:38
Że ja mylę "rz", z "ż" to jeszcze mogę zrozumieć, ale że taki master ortograficzny jak ty nie wie kiedy wstawić "ę" a kiedy "e", to już mnie szokuje! Damn, nie ten temat...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 20:38:42
Pierdolę to, nie stać mnie. Poza tym pokaż mi bardziej idiot proof i idiot friendly sprzęt i system niż OS X. A jeszcze poza tym, szczerze wątpię, żeby (przy moim urzytkowaniu) jakikolwiek laptop z windą po czterech latach funkcjonował tak jak moje japko ;)
Jabłko sprzedasz za dobrą cenę. Napiszesz, że laptop był robiony ręką boga stiwa za jego żywota i pójdzie za miliard do zasranych na samą myśl hipsterów.
Dołożysz parę złotych i masz nowego i3 acera czy coś w ten deseń.
Robisz formata raz w roku ;)
A jak coś nie działa to jesteś spokojny bo jednak z windą to ci każdy wszędzie od ręki pomoże.

Chociaż jeżeli nie będziesz wchodził na niezaufane pornosy i warezy to Ci się siódemka nie wysypie za prędko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lis, 2011, 20:45:24
http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=88697 (http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=88697)

Chciałbym widzieć minę tego gościa, jak po godzinie odświeżył temat ;) Pewnie się spodziewał chuj wie jakich propozycji, a tu go tylko debilem nazwali i ~close :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 20:45:39
Za zwykłego, czteroletniego macbooka z pękniętą obudową i niedziałającym touchpadem? Nie sądzę żebym dostał zbyt wiele, nawet mimo dysku wymienionego na trzy razy większy.

No i niestety ale winda napawa mnie okropną odrazą. A na linuxa jestem za głupi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 20:54:48
Przecież pisałem o ściemie z ręką stiwa.
Ewentualnie napisz, że innowacyjne zastosowanie zepsutego touchpada pozwala na zupełnie nowe podejście do mobilności notebooka i używanie bezprzewodowej myszki zasilanej osobną baterią co dodatkowo przedłuża czas pracy komputera na baterii! Obudowę możesz wytłumaczyć "jedną z pierwszych rygorystycznie testowanych prototypów obudowy" - popatrz na ceny prototypów na ebayu. Rachet, co by tu dużo nie mówić jesteś bogaty!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Lis, 2011, 20:59:03
Ale to oznaczałoby, że straciłbym moje ultra pro naklejki eventide +15 do zajebistości brzmienia przy nagrywaniu, i naklejkę AKG która daje wszystkim członkom drużyny aurę zajebistości przy korzystaniu z mikrofonów AKG!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lis, 2011, 23:03:24
Jak pokażesz mi nowego laptopa to dostaniesz ode mnie naklejki w prezencie ;)
Dorzuce w gratisie kilka z Kaczorem Donaldem. Nie dają nic, ale zapewniam, że Donald to równy gość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Lis, 2011, 12:16:39
R-O-D-Z-I-N-A

Czyli nikt, nigdy i nigdzie nie wyjebie cię w dupę bez wazeliny tak jak twoi domownicy. KURWA MAĆ :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lis, 2011, 13:35:57
Rachet, Linux jest debiloodporniejszy od windy chićby dlatego, że mówi ci co się dzieje nie tak, zamiast wykrzaczać:p fakt, wymaga to zrozumienia i świadomości jak działa (ten) system, ale nie trzeba go pilęgnować jak Winzgrozy ;) a przynajmniej jak XP, 7 nie miałem u siebie nigdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Lis, 2011, 14:34:22
No tak, ale OS X'a też nie trzeba pielęgnować, ani rozumieć jak działa. Double win! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Lis, 2011, 17:08:31
Powiem ci Rachet w tajemnicy, że jak byś zrozumiał działania tych "samopielęgnujących się" rozwiązań to by ci się włos na głowie zjeżył. Double fail :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Lis, 2011, 17:23:02
Ale Dex, gdybym zrozumiał, znaczyłoby to, że już dawno temu zainstalowałbym Linuxa ;) Ja komputer włączam, żeby puścić muzykę, uruchomić internet, obejżeć film i nagrać coś przez reaper. Nie gram, nie programuję, tylko stopniowo psuję. A OS X, jak mówi doświadczenie, psuje się wolniej niż winda. I trudniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Lis, 2011, 18:48:43
R-O-D-Z-I-N-A

Czyli nikt, nigdy i nigdzie nie wyjebie cię w dupę bez wazeliny tak jak twoi domownicy. KURWA MAĆ :evil:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi43.tinypic.com%2F11blmit.gif&hash=27ff97fdbad8873ec0669c1cd48058889277bd44)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Lis, 2011, 20:39:59
Wkurwia mnie metronom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 13 Lis, 2011, 20:41:18
Nierówno gra? Mój też tak ma czasem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Lis, 2011, 20:47:43
No właśnie, ja sobie gram gram, a on mi wyskakuje z jakąś polirytmią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Lis, 2011, 20:57:46
Lordzie - a co w tym dziwnego?

Obcego człowieka sprawdzasz po sto razy, stosujesz zawsze-i-wszędzie zasadę "ograniczonego zaufania" i ogólnie patrzysz na ręce. W niektóre ynteresy/relacje/zależności nawet nie próbujesz wchodzić.
A w rodzinie wiadomo - "jakoś to będzie" bo przecież "komu ufać jak nie rodzicom/rodzeństwu". No i mam kurwa mać za swoje, może się do wiosny wygrzebię z ciemnej dupy długów, zjebanych paru lat życia i permanentnego wkurwu. A może i nie :facepalm:

Napiszę kiedyś o tym dłużej, teraz mi się nie chce epopei tworzyć. Poza tym nie będę się wkurwiał (znowu!) w niedzielę na wieczór ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Lis, 2011, 21:07:17
Obcego człowieka sprawdzasz po sto razy, stosujesz zawsze-i-wszędzie zasadę "ograniczonego zaufania" i ogólnie patrzysz na ręce.

Fascynuje mnie to, że na SS zdaje się być dokładnie na odwrót, i co jeszcze dziwniejsze, to zajebiście działa. Tzn sporo już przecież mięliśmy tutaj deali gdzie obcy obcemu zawierzył nietani sprzęt, lub niemałą kasę i tragedii nigdy jeszcze (odpukać) z tego nie było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 13 Lis, 2011, 22:47:05
Ale Dex, gdybym zrozumiał, znaczyłoby to, że już dawno temu zainstalowałbym Linuxa ;) Ja komputer włączam, żeby puścić muzykę, uruchomić internet, obejżeć film i nagrać coś przez reaper. Nie gram, nie programuję, tylko stopniowo psuję. A OS X, jak mówi doświadczenie, psuje się wolniej niż winda. I trudniej.

Ja używam kompa do tego samego, dbanie ogranicza się do defragmentu raz na jakiś czas i wszystko mi działa, mogę na kompie polegać, a używam go do odpalania sampli na koncertach. Mam sprzęt od dwóch lat, jest to jakiś tani samsung z XP i wszystko działa. Geniusz ze mnie jakiś kurwa czy co? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Lis, 2011, 23:15:15
Może nie masz internetu, używasz legalnego oprogramowania oraz nie interesujesz się pornografią.
To jest klucz do działania komputera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 13 Lis, 2011, 23:18:46
Może nie masz internetu, używasz legalnego oprogramowania oraz nie interesujesz się pornografią.
To jest klucz do działania komputera.
To po co wtedy komputer? Do pasjansa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 13 Lis, 2011, 23:30:18
Może nie masz internetu, używasz legalnego oprogramowania oraz nie interesujesz się pornografią.
To jest klucz do działania komputera.
Mam neta (ciągne z torrentów jak gimnazjalistka za dżinsy), nielegalny soft i oglądam pornole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Lis, 2011, 23:48:13
Powinieneś zagadać do Racheta i pokazać mu kilka swoich "trików".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 13 Lis, 2011, 23:53:24
Trzeba używać komputera jako talerza i raz na jakiś czas czymś go polać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Lis, 2011, 23:54:22
Robię tak samo i też działa, patrz!

Ed. a raz go jeszcze prawie spaliłem (żywym ogniem, nie od środka), co w dłuższej perspektywie poskutkowało zwiększeniem kapacytacji dysku prawie trzykrotnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Lis, 2011, 23:55:30
Rachet, przecież pół tego tematu jest o tym, że ci nie działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Lis, 2011, 23:58:17
Nie, pół tego tematu jest o tym, że niedziałałby, gdyby był windą lub linuxem ;)

Jedyne co mi nie działa, to ten pieprzony spellcheck, ale powoli zauważam u siebie lekką poprawę znajomości ortografii, więc może na dobre wyjdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lis, 2011, 23:58:23
Racz, wypierdol komputer przez okno. Ulży i Tobie, i nam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Lis, 2011, 00:00:51
Mam jeszcze neta w telefonie, i tak będę tu wchodził (ale w sumie tam piszę swypem, ortografia robi się sama...) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lis, 2011, 15:17:46
Nie no prawdą jest, że gdyby mnie było stać na nowego kompa, to bym pewnie jebał linuksa i używał w7, ale że nie chce piracić to nie widzę sensu w wywalaniu na niego kasy na obecnego kompa:D Ewentualnie dałbym xp-kowi szanse, gdyby KDE na nim działało jako pełnoprawne środowisko integrujące się z systemem, zastępując windowsowego shella, o pełnej swojej funkcjonalności... a gdybym miał jeszcze więcej kasy, to też bym miał pewnie Maca :D

Ale i tak linux FTW!:p zsłaszcza dla statystycznego 'zwykłego użytkownika', który nie istnieje, bo każdy ma jakąś swoją fanaberię :)

Posty połączone: 14 Lis, 2011, 21:59:49
Nie chce ktoś kupić rozjebanego punto?
Zanim będę miał kasę na jego naprawę to utrzymaniu go więcej stracę, niźli jakbym teraz miał je sprzedać w takim stanie, w jakim jest i później kupić nowy samochód :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Lis, 2011, 15:52:53
Literówki. Jedna pieprzona literka w adresie przelewu, robionym oczywiście w banku, nie przez neta -___-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Lis, 2011, 19:07:05
Pewnie rz zamiast ż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Lis, 2011, 19:15:59
Była taka moż(rz)liwość, ale nie ja prz(ż)episywałem dane, tylko pani z okienka. A kilka minut wcześniej nabijaliśmy się z drozdem, ż(rz)e łatwo się w tym miejscu jebnąć :( I teraz z jakiegoś powodu prz(ż)elew który miał dojść od razu nie doszedł do tej pory, a ja jestem w dupie, bo bez wiosła do po weekendu, bo oczywiście gościowi potwierdzenie z banku nie wystarczy. A jutro jego syn będzie w Wawie i mógłby mi je prz(ż)ywieźć. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Lis, 2011, 23:40:21
A w którym to banku nagle zaczęli sprawdzać dane przy przelewie?
Z moich doświadczeń to nawet przy paru tysiącach jak wpiszę dane typu "Kapral Wichura" to i tak dojdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 15 Lis, 2011, 23:42:25
+1
Na prywatne konto zarejestrowane na kolegę ludki wpłacali kasę za płyty podając w tytule tylko nazwę zespołu i nikt nie pytał/ nie było żadnych problemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Lis, 2011, 06:13:34
No też mi się tak wydawało, niemniej przelew który miał teoretycznie dojść ad hoc doszedł po kilku godzinach. Co w sumie na jedno wychodzi, trochę histeryzowałem i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2011, 09:08:10
Jako, że ostatnio pogoniłem cały sprzęt uzbierało się trochę fajnych przelewów, typu "Uciechy analne" i nikomu nie przeszkadzało ;). Aż se popatrzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 16 Lis, 2011, 09:50:16
Jako, że ostatnio pogoniłem cały sprzęt uzbierało się trochę fajnych przelewów, typu "Uciechy analne" i nikomu nie przeszkadzało ;). Aż se popatrzę.
Hehehe... też zawsze różne takie wysyłam :D
No może nie tak dosadnie. Piszę raczej "usługi towarzyskie" ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2011, 10:10:03
O, macie przykłady, com jeszcze dostał ;).  Każdy już niech się sam znajdzie:

BLÓTÓF

ZA KOKS. DZIWKI I LASERY

WEŹ KUP TEGO EXPANSION PACKA I NIE MARUDŹ ;)

KUP PAN CEGŁĘ

ZA PRANIE DYWANÓW ZA UCIEKANIE SPOD STOŁU W POKOJU GDZIE ODPRAWIAMY GEJPARTY.

Posty połączone: 16 Lis, 2011, 10:42:42
A w temacie:
totalny brak czasu i totalne zmęczenie. Żona wraca w sobotę po 5 tygodniach. Nareszcie!
Wczoraj miałem plany, o, jakie plany! A padłem na ryj, razem z Synkiem, nawet nie wiem, która to była godzina. Będę się powtarzał, ale: karmienie, kąpanie, usypianie Młodego, sprzątanie bałaganu po nim, pranie, gary, obiad, odrabianie lekcji z Młodą, zakupy - w jedną osobę się idzie zajebać. Ostatnio dzwoni kolega, to jedną ręką gadam ;), drugą wysadzam Szyma na toaletę, to się jeszcze wziął i obsrał z leksza (Szymo, ofc ;)).

Chcę wrócić z roboty, pierdolnąć buty, zjeść - i żeby nikt ode mnie niczego nie chciał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lis, 2011, 14:11:21
Nie poszedłem wczoraj na wykład- była lista obecności...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 16 Lis, 2011, 14:46:59
Nie poszedłem wczoraj na wykład- była lista obecności...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.amoeba.com%2Fdynamic-images%2Fblog%2FEric_B%2Fdawson-crying.jpg&hash=025ab7db17a2d3ab2b90dd61101863fb4e5a31d7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 16 Lis, 2011, 18:37:26
Plastry "Ajkido". Kurwa! Prześladują mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Lis, 2011, 19:45:13
Kura znów nie ma kury :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2011, 21:05:11
Soon...
Wyplata, ojro...! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Lis, 2011, 08:00:10
Matki Boskiej Pieniężnej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2011, 09:02:46
Ale ze mnie gupia cipa! "Zarchiwizowałem" sobie wczoraj na dysk przedpremierowo (polecam!) album takiego zespołu V jak vendetta, ju noł, i se dziś nie skserowałem na pena do posłuchania w aucie... Ale OK, normalnie bym jeszcze 2 tyg. czekał :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lis, 2011, 10:40:26
Wkurwia mnie, że jednocześnie Gibson jest zajebisty i coś mi w nim nie pasuje. A Lusia nie jest tak zajebista, ale jakoś pasuje mi chyba bardziej. I muszę sprzedać jedno z nich, nie wiem które :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Lis, 2011, 11:57:44
Sprzedaj giba, Lusia jest po prostu ladniejsza :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lis, 2011, 12:10:36
No właśnie problem w tym, że nie! Oba są na giełdzie, ale nie wiem, czy oba pójdą na allegro. No i najgorsze jest to, że czas jest ważny...

A w temacie. Internet mnie wkurwia. Pięć lat się z gównem użeram, w tymi miesiącu nic nie ściągałem, przeglądałem głównie forum, allegro no i kilka rzeczy na YT, 10 dni i już limit wyczerapany. A reset siódmego -__-

I NIC NIE DA SIĘ Z TYM ZROBIĆ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Lis, 2011, 12:34:17
Jeśli tylko masz telefon stacjonarny w domu, to znasz już odpowiedź.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 17 Lis, 2011, 12:35:47
Ale ze mnie gupia cipa! "Zarchiwizowałem" sobie wczoraj na dysk przedpremierowo (polecam!) album takiego zespołu V jak vendetta, ju noł, i se dziś nie skserowałem na pena do posłuchania w aucie... Ale OK, normalnie bym jeszcze 2 tyg. czekał :P.
U mnie jest "Start download Now", zastanawiam się czy aby nie iść na zajęcia i sobie przesłuchać :D 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2011, 12:45:47
Ić, lista może być!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lis, 2011, 12:46:50
Jeśli tylko masz telefon stacjonarny w domu, to znasz już odpowiedź.

Nie mam. Nie mam kabli w ścianach, trzeba by ciągnąć z korytarza, i to chujową tepsę, tylko, że wtedy jest rosyjska ruletka w temacie "przewiercimy, czy nie przewiercimy siły". Może kiedyś Aster wreszcie podciągnie światłowód, wtedy pójdzie jednym kablem z kablówką i git.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 17 Lis, 2011, 12:53:37
Ić, lista może być!
U mnie jest lista na każdych zajęciach :P Ale kusi mnie te kuźwa V for Vendetta (LOL).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Lis, 2011, 13:06:07
Jeśli tylko masz telefon stacjonarny w domu, to znasz już odpowiedź.

Nie mam. Nie mam kabli w ścianach, trzeba by ciągnąć z korytarza, i to chujową tepsę, tylko, że wtedy jest rosyjska ruletka w temacie "przewiercimy, czy nie przewiercimy siły". Może kiedyś Aster wreszcie podciągnie światłowód, wtedy pójdzie jednym kablem z kablówką i git.
Naprawdę nie widzę problemu w ciągnięciu kabli pod listwami przypodłogowymi i EWENTUALNYM przewierceniu drobnej dziurki gdzieś, najlepiej też na wysokości zasłoniętej przez listwy. A tepsa chujowa bo chujowa, ale chyba jednak mniej chujowa niż twoje źródło wkurwu, hm?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lis, 2011, 13:59:10
Ty nie widzisz, a każdy robotnik widzi. Naprawdę myślisz, że nie próbowałem? ;)

Posty połączone: 17 Lis, 2011, 13:59:13
Ty nie widzisz, a każdy robotnik widzi. Naprawdę myślisz, że nie próbowałem? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lis, 2011, 14:51:42
Ić, lista może być!

Śmiejcie się kurwa dalej, śmiejcie się  :kissmyass:
Mnie wkurwił fakt, że po zajęciach zapierdalałem do pracy, a na miejscu okazuje się, że dziś wolne. Do tego nikt mnie o niczym nie poinformował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2011, 14:56:18
Do tego nikt mnie o niczym nie poinformował.

Polska język - zajebiści!
Akurat poważnie - zmierzam do tego, że nijak ma się to do czystej logiki, a każdy doskonale wie o co chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Lis, 2011, 15:06:16
Ain't nobody told about anything. Inglisz is olsoł fan! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 17 Lis, 2011, 15:12:17
Do tego nikt mnie o niczym nie poinformował.

Polska język - zajebiści!
Akurat poważnie - zmierzam do tego, że nijak ma się to do czystej logiki, a każdy doskonale wie o co chodzi.

Bat, ale NIKT i NICZYM się nawzajem znoszą. Zostaje NIE i jest gites. Całość znów daje wartość ujemną/negatywną, jak 3x(-1) :D

A tak na poważnie - masz rację ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 17 Lis, 2011, 15:48:55
Nie jak 3*(-1), tylko jak (-1)^3 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 17 Lis, 2011, 16:29:27
My bad. Co innego myślał, co innego napisał  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Lis, 2011, 17:50:23
Ty nie widzisz, a każdy robotnik widzi. Naprawdę myślisz, że nie próbowałem? ;)

Posty połączone: 17 Lis, 2011, 13:59:13
Ty nie widzisz, a każdy robotnik widzi. Naprawdę myślisz, że nie próbowałem? ;)
Nie umiesz obsłużyć wiertarki sam i pociągnąć kabla dostępnego w każdym markecie + założyć gniazdko również wszędzie dostępne? Robotnik z samej tpsa potrzebny ci tylko do podłączenia ogólnie domu pod ich sieć, a w środku nie widzę po co kogoś angażować. A najlepiej niech robotnik z tpsa ci założy jedno jedyne gniazdko gdziekolwiek w domu, choćby na korytarzu przy wejściu, a do niego podłącz router i pociągnij se dalej skrętke (również wszędzie dostępną wraz z zaciskarkami do wtyczek) gdzie potrzebujesz, od biedy pierdolnij se wifi.

@Batowy topik, języki z założenia są umowne, a nie logiczne, no chyba, że mowa o "poukładanym" Sanskrycie służącym do komunikacji z bóstwami:D Albo jakiś innych sztucznych tworach, jak np język prawniczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lis, 2011, 18:18:56
Sylkis, nie czytasz tego co piszę, w ogóle w domu nie działają mi kable i trzeba podciągnąć z zewnątrz, jedyna ściana na zewnątrz przez którą można podciągnąć jest skrajnie wąska, bo tam są tylko drzwi i framuga, a siła idzie gdzieś właśnie tamtędy. Oczywiście nikt nie wie gdzie dokładnie, ale znając moje (nasze) szczęście przewiercilibyśmy się przez siłę właśnie. I każdy robotnik z tepsy to mówił, że on wiercić może ale nie na swoją odpowiedzialność, bo najprawdopodobniej wpieprzy się w siłę właśnie.

A decyzje o podejmowaniu takiego ryzyka nie należą do mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Lis, 2011, 18:26:50
walka gigantów ;d
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Lis, 2011, 19:08:08
Pojawiający się i zanikający mocny pisk w lewym uchu. Trwa to ok 10 sekund. Takie fade in i fade out. Bardzo mnie to wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lis, 2011, 02:30:05
Nie rozumiem co sprawia, że akurat ta ściana jest jedyną, przez którą można doprowadzić kabel do domu? A nie możesz w tej takiej szarej osłonnej rurce (nie pamiętam, jak to się nazywa) pociągnąć gdzieś pod ociepleniem (tego naprawdę nie widać, ja mam na ogród pełno gniazdek elektrycznych tak poprowadzonych) wokół domu pociągnąć kabla kawałek, po czym z innej ściany wejść do domu? Czy akurat ta jedna superwąska ma jakieś magiczne właściwości, tudzież właśnie ich nie ma w przeciwieństwie do pozostałych, co w nich blokuje tą możliwość?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lis, 2011, 07:42:34
Bo tylko i wyłącznie ta jedna ściana kończąca przedpokój wychodzi na korytaż? Nie mieszkam w domu, tylko w bloku ;)
Naprawdę nie chce mi się tłumaczyć Ci, że jednak wiem lepiej czy się da czy nie podciągnąć kabel do mojego mieszkania, więc musisz wziąć na wiarę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Lis, 2011, 10:11:34
Pojawiający się i zanikający mocny pisk w lewym uchu. Trwa to ok 10 sekund. Takie fade in i fade out. Bardzo mnie to wkurwia.

Hm, dziwne. Byłeś z tym u lekarza?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Lis, 2011, 10:28:02
Normalne. Koniec baterii w aparacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lis, 2011, 12:28:34
To zrób to, co kiedyś robili w Sznie w firmie "Nitka"  - pierdolnij kabel przez okno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Lis, 2011, 17:19:31
Debilizm polskich ekonomistów i rządu

Dane statystyczne:

(2010)
Liczba ludności   38 463 689

Ludność według wieku
0 – 14 lat   15,5% (mężczyzn 2 964 995; kobiet 2 802 278)
15 – 64 lat   71,6% (mężczyzn 13 713 078; kobiet 13 845 251)
ponad 64 lata   13,4% (mężczyzn 1 966 406; kobiet 3 190 911)


Czyli w wieku poprodukcyjnym jest sporo więcej kobiet niż mężczyzn.



Nowa proponowana reforma systemu emerytalnego, zakłada podniesienie i wyrównanie wieku emerytalnego do 67lat (popieram, już dawno to powinno być zrobione). Ale sposób tego wyrównania mnie rozjebał na plecy:
http://www.premier.gov.pl/download/0d/c4/a63ac549abfc406b8027af0647b43006f1d2.pdf (http://www.premier.gov.pl/download/0d/c4/a63ac549abfc406b8027af0647b43006f1d2.pdf)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Lis, 2011, 18:19:53
Kupiłem wczoraj skórę za ponad 6 baniek. Przed chwilą byłem z psem i żar ze szluga wpadł mi do rękawa. Dowiedziałem się o tym oczywiście po ok. 10 sekundach, gdy ten zdążył wypalić sporą dziurę w podszewce i tym, co jest pod nią ;) Jestem mega wkurwiony, nie wiem czy to zeszyć, czy zostawić, czy będzie się pruło dalej, czy ki chuj, no przejebane. Nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lis, 2011, 18:25:20
Było nie palić, teraz cierp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Lis, 2011, 18:56:39
Jak mnie dupa po sraniu boli ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lis, 2011, 19:15:48
Jak mnie dupa po sraniu boli ;/
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fkomixxy.pl%2Ffaces%2Fface_1284295148_by_REV3ALER.png&hash=167349033259b97d29b6202e0216f00821deca3d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lis, 2011, 01:03:48
Jak mnie dupa po sraniu boli ;/

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.zryte.pl%2Fzajebiscie_interesujace_doprawdy_39902.jpg&hash=0350a3dcc99b5de4a921e56a03c7a666774c3aa6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Lis, 2011, 16:07:12
Kolejny wkurw z cyklu RODZINA - speszyl edyszyn dla zmotoryzowanych.

Jako że jedna z zimówek okazała się "nieco uszkodzona" (historię co i jak się stało pomijam milczeniem :evil: ) to nagle potrzebowałem dwóch sztuk (bo jednej się raczej nie kupi takiej samej) "na teraz". A że mój-kochany-rodziciel zmieniał dosłownie ze 3 tygodnie temu komplet z takiego samego powodu (miał dwie dobre i dwie do bani) to dzwonię. I rozmowa wyglądała plusminus tak:
Ja: - jak zmieniałeś opony to zostały te dwie dobre z poprzedniego kompletu?
On: - tak, zostawiłem
Ja: - a gdzie są żebym nie szukał w ciemno /mam garaż i strych, nie będę grzebał na oślep/
On: - ale zostawiłem w warsztacie jak zmieniałem
Ja:

Spoiler

I tak dwa zgrabne Klebery z bieżnikiem że nawet na oś napędową spokojnie posłużyłyby ze 2 sezony, zostały wyjebanefpizdu. A ja musiałem zamontować na szybciocha dwie dojechane 175/70 w szerokim klockowym bieżniku, co przy 165/70 w wąską "jodełkę: daje cokolwiek dziwny efekt :facepalm:

ED: posłużę się cycatem cytatem kolegi z forum co mnie jeszcze wkurwia, tym razem ogólniej:

Cytuj
smieszy mnie tylko to jak ludzie z jakiejs zapadlej wiochy o ktorej nikt nigdy nie slyszal daja tylko odbior osobisty. Jeszcze gdyby to było jakies spore miasto to ok. Ale przeciez z jakiegos kurwa powodu robie zakupy przez internet. Gdybym chcial odebrac osobiscie to bym ruszyl dupe do sklepu/gdziekolwiek. Ale najwyrazniej albo ten (...) to wielka metropolia gdzie znajdzie kupca, albo wisi mu to czy sprzeda czy nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Lis, 2011, 16:20:22
Wkurwia mnie, że najpiękniejsze i jendo z najwygodniejszych wiosłeł jakie miałem w życiu musi iść do ludzi. Czemu ono nie może brzmieć jak telecaster? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 19 Lis, 2011, 17:24:05
Że jestem choryyyyyyyyyyyyy.. .

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 20 Lis, 2011, 13:38:48
To, że przedwczoraj cofając na nieoświetlony podjazd wpadłem do rowu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Lis, 2011, 00:51:02
Wkurwia mnie to że znów mam mega kaca, takiego mega na prawdę. Z trudem wstałem o 15:00 z łóżka. Wkurwia mnie też fakt, że mam dużo rzeczy na głowie i wszystko muszę ogarniać, do tego narodziło się kilka poważnych dylematów... Ogólnie nie mam czasu za bardzo na nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 21 Lis, 2011, 02:55:18
Ale na picie znajdzie się zawsze :D

A mnie wkurwia, że leże w łóżku już od północy, chce kurwa zasnać bo o 6 trzeba jechać do Krakowa do szkoły, tj. o piątej czeba wstać. Ale nieno kurwa. Nie zasne bo po co. Zasne pewnie troche po 3, przespie te 2 godziny i potem bede chodzic caly dzień wyjebany. No kurwa.

Może jeszcze to, że mam w końcu lampe, ale nie mam paki a i kasy na nią też nie, ale jeszcze jestem za bardzo podjarany tym że mam fpyte ampa zeby sie o to wkurwiać :)

Dobrakurwanoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 21 Lis, 2011, 09:02:10
A mnie wkurwiają niektórzy organizatorzy koncertów. O jak bardzo mnie wkurwiają!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lis, 2011, 09:20:22
A co się stao?

Wkurwiają mnie te pop-upy z boku. Byłyby zajebiste, gdyby nie były sprzed kilku miesięcy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lis, 2011, 10:10:42
Lekko denerwuje mnie, że siedzę se w pracy coraz chorszy ;). Typowy syndrom - organizm sprężony na max, żona przyjeżdża - rozprężenie i choroba. To samo mają m.in. aktorzy - koniec sezonu i wszyscy zdychają.

A się wkurwiłem w piątek wieczorem, kiedy to żona miała wyjechać do domu. O 22.00, żona dzwoni załamana, że bus po nią nie podjedzie, bo miał wypadek. A następny będzie w niedzielę o 16.00 (czyli poniedziałek rano w domu). Tyle, że w niedzielę zaproszeni goście, impreza - urodziny Szyma... Wkurw level 6/10. Kierowca mówi, że podzwoni po innych przewoźnikach i coś załatwi. Godzina 23.00 - żona dzwoni do typa co załatwił. A on, że nic, bo nie ma czasu, bo ogarnia sytuację z wypadkiem. Wkurw level 18/10.
Żona ze zmienniczką same zaczęły dzwonić po przewoźnikach i o 1.15 napisała mi w końcu, że jedzie... 2:30 - zasnąłem z wrażenia.
8.00, sobota - kolesie zaczynają napierdalać młotem udarowym balkon sąsiadki! Szymo w ryk. OK, chłopy muszą zrobić robotę, pewnie zaraz skończą. O 9:16 pękłem, wparowałem na balkon i się pytam ile można napieprzać 0,5m2 balkonu, w sobotę?!? Mówię: panie, takim młotem przez godzinę bym zburzył trzy ściany!!!

Urodziny odbyły się o czasie, ale goście przybywali w 3 ratach, umordowaliśmy się na maxa. W dodatku Szymo miał tyle wrażeń, że się ciągle budził i płakał.
Nie wiem, o której zasnąłem. No i siedzę tu sobie, chory...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lis, 2011, 10:22:50
<hug>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 21 Lis, 2011, 10:23:37
Podobnie:

- od ca. 7 do 7:50 co rano mam z wentylacji audycję typu "muuuudlmyśjeeee" bo jakieś debile (chyba nade mną, ale jeszcze nie jestem w 100% pewien) słuchają sobie zdecydowanie za głośno jakieś radyjomawryja :facepalm: Chyba niedługo odpowiem pierwszą Metą ;D
- pół dnia bym przespał, a w nocy się tylko rzucam z boku na bok i potem wstaję nieprzytomny. Nożeszkurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lis, 2011, 10:45:46
Slayer!!! Vildhjarta!!! Napalm!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 21 Lis, 2011, 12:10:21
Podobnie:

- od ca. 7 do 7:50 co rano mam z wentylacji audycję typu "muuuudlmyśjeeee" bo jakieś debile (chyba nade mną, ale jeszcze nie jestem w 100% pewien) słuchają sobie zdecydowanie za głośno jakieś radyjomawryja :facepalm: Chyba niedługo odpowiem pierwszą Metą ;D
- pół dnia bym przespał, a w nocy się tylko rzucam z boku na bok i potem wstaję nieprzytomny. Nożeszkurwa...
Melisa, melatonina wieczorkiem i lulasz jak dziecko. I trzeba uzupełniać magnez.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Lis, 2011, 14:00:20
A co się stao?

Wkurwiają mnie te pop-upy z boku. Byłyby zajebiste, gdyby nie były sprzed kilku miesięcy ;)

Ja myślałem, że ja coś sobie niechcący włączyłem ale to już chuj, aż tak nie denerwuje. No ale takie starocie wyskakują że aż się łezka w oku kręci :D Nie da się zmienić, żeby pokazywały się tematy maks miech do tyłu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lis, 2011, 22:03:04
Wkurwia mnie, że mieszkam w bloku. Ani pieca rozkręcić, ani pograć o 1 w nocy, a pośpiewać to nie można nigdy -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Lis, 2011, 22:23:44
Mnie wkurwia kobieta do tego stopnia, że szukam sobie innego lokum. Btw, któryś z wrocławskich gitarulów nie szuka nowego współlokatora?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Lis, 2011, 23:04:04
Wkurwia mnie, że mieszkam w bloku. Ani pieca rozkręcić, ani pograć o 1 w nocy, a pośpiewać to nie można nigdy -_-

Ja mam to samo - przejebane... Chyba nagrywać pójdę do piwnicy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 22 Lis, 2011, 05:59:16
Rzuciła mnie moja kobieta. Kurwa, chuj z tym wszystkim!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 22 Lis, 2011, 07:26:17
punie teraz możesz dzióbać inne i spokojnie ćwiczyć granie :D
nie ma takiej kobiety której nie da się zastąpić, oprócz matki ale to inny układ

ja dopiero po wielu próbach znalazłem tą jedyną która wysłała mi zdjęcie gitary Gretsch-a
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.guitarandampshop.co.uk%2Facatalog%2FGRetsch_G6128TCG_LARGE.jpg&hash=100aefe96580437faba8daf378277fb19df52c37)

i powiedziała "...ta mi się podoba i ci ją kiedyś kupie" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lis, 2011, 10:27:53
nie mam w domu gitary
siedzę przed kompem i patrze w piksele :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 22 Lis, 2011, 11:35:32
siedzę przed kompem i patrze w piksele :(
Minecraft? trololo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Lis, 2011, 15:20:50
Rzuciła mnie moja kobieta. Kurwa, chuj z tym wszystkim!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2011%2F11%2F641c7bc90a1e9782eeea5a423b591f17.jpeg&hash=50bce3c8033b28b8aab9d3eb641723b2d0100397)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Lis, 2011, 15:43:18
Hm. Stałem się hamulcowym mojego zespołu. Wszyscy są na mnie wkurwieni i generalnie chyba niedługo ta zabawa się skończy.

Generalnie moje relacje z ludźmi ostatnio ssą. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Lis, 2011, 16:32:08
Mńje wkurwiają po pierwsze:


1. Ceny paliw, które wyjebało w kosmos oczywiście zaraz po tym jak kupiłem sobie wyjebiste auto, z niezłą stadniną koni pod machą które żłopią jak suchar po niezłej imprezie.

2. To że pracuje, pracuje, pracuje i jak przychodzi matki boskiej pieniężnej to nie wiem czy płakać czy się cieszyć

3. Że moja dziewczyna ma mało czasu, a jak ma go chociaż troszkę to ja mam 12 w pracy albo i więcej i murzynie w robocie O_O, lub na odwrót

FUCK!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Lis, 2011, 16:43:30
Wkurwia mnie footswich w tym pieprzonym L6, znowu się rozpieprzył -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Lis, 2011, 23:04:12
http://forum.sevenstring.pl/inne/klucz-do-regulacji-gryfu/?message=174766 (http://forum.sevenstring.pl/inne/klucz-do-regulacji-gryfu/?message=174766)

Wkurwia, a zarazem smuci mnie to, że pianino z tego tematu poszło się jebać :(



Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 23 Lis, 2011, 23:18:29
2. To że pracuje, pracuje, pracuje i jak przychodzi matki boskiej pieniężnej to nie wiem czy płakać czy się cieszyć

I feel your pain.

Aczkolwiek, gdy mnie to wkurwia to przypominam sobie zeszłoroczne dylematy "kupić żarcie czy szlugi?", na które i tak trzeba było liczyć drobne (tzn. na te szlugi, bo bez jedzenia można żyć ;)). I wtedy przestaje mnie to wkurwiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Lis, 2011, 23:22:33
Hm. Stałem się hamulcowym mojego zespołu. Wszyscy są na mnie wkurwieni i generalnie chyba niedługo ta zabawa się skończy.

Generalnie moje relacje z ludźmi ostatnio ssą. Kurwa.

Jak już Cię wyjebią, możemy zmotać coś od zera. Pograłbym coś średnio zobowiązująco, a dobrze dogaduję się z trudnymi ludźmi (jeżeli w ciągu pierwszych 3 minut mnie czymś nie wkurwią, ale o ile pamiętam, nie było z Tobą tego problemu ;D).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 23 Lis, 2011, 23:27:43
Mnie wkurwia, że jedyna potencjalna kobieta, z którą byłbym w stanie się związać mieszka na drugim końcu świata.

Dobra, żartowałem.

Wkurwia mnie, że mamy tylko 2 próby w tygodniu i nasz basista, który zaczyna się opierdalać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Lis, 2011, 23:30:05
Wkurwia mnie, że mamy tylko 2 próby w tygodniu i nasz basista, który zaczyna się opierdalać.

Skąd wiesz? Nie mów, że go słyszysz, bo nie uwierzę! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 23 Lis, 2011, 23:32:25
Jak go nie ma na próbie to go nie słyszę bardziej niż zwykle ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Lis, 2011, 23:34:02
Wkurwia mnie że nie jestem małą księżniczką i nie mogę mieć wszystkiego czego chcę! :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 23 Lis, 2011, 23:36:33
Wszyscy gitarzyści to księżniczki, tak piszą na basufce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Lis, 2011, 23:37:43
ale ja obecnie jestem basistą w kapeli :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Lis, 2011, 23:38:37
Wkurwia mnie, że coś ostatnio zbyt (jak dla mnie) jestem aktywny w tym temacie, no i to, że mi gibon tak kurewsko głośno brzmi z dechy. Nie pogram w nocy, bo mi struny zagłuszają zciszonego ampa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 23 Lis, 2011, 23:39:18
Dobra, teraz chociaż wiem o co chodzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 24 Lis, 2011, 00:03:34
Znowu jestem chory. Pochodziłem 2 dni do szkoły po tygodniu nieobecnosci, co pogarsza fhói moją już obecnie chujową sytuację. Wszystko przez pierdolone kłopoty z koncentracją (jestem chyba kurwa bezmózgi), brak motywacji do nauki, samozaparcia i nieogarnianie matmy co ma scisly zwiazek z koncentracja a raczej jej brakiem. I nawet jesli juz chwyce za zeszyt to niemal zadna wiedza mi się nie przyswaja. Poprostu kurwa NIE UMIEM SIE UCZYC. Jak mnie nie wywala z tej szkoly to bedzie kurwa dobrze ;\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 24 Lis, 2011, 00:20:52
Odstaw Internet na trochę ;)

Posty połączone: 24 Lis, 2011, 00:21:43
Mnie wkurwia to, że nie mogę pogodzić Konnekta 6 z moim kompem. Zainstaluję jeszcze XP, może coś pomoże. Oby, bo jednak wolałbym go sobie zostawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2011, 00:46:30
Znowu jestem chory. Pochodziłem 2 dni do szkoły po tygodniu nieobecnosci, co pogarsza fhói moją już obecnie chujową sytuację. Wszystko przez pierdolone kłopoty z koncentracją (jestem chyba kurwa bezmózgi), brak motywacji do nauki, samozaparcia i nieogarnianie matmy co ma scisly zwiazek z koncentracja a raczej jej brakiem. I nawet jesli juz chwyce za zeszyt to niemal zadna wiedza mi się nie przyswaja. Poprostu kurwa NIE UMIEM SIE UCZYC. Jak mnie nie wywala z tej szkoly to bedzie kurwa dobrze ;\

Ja mam to samo, jakbym był w liceum to bym miał za parę miechów maturę... I KONIEC KURWA, 18 LAT ZMARNOWANEGO ŻYCIA :(


I jeszcze te jebane pierwiastki których nie ogarniam

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F69175072491081451361.png&hash=bce17b36790fff5b8d1b105522a9f05d9b91cb40)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1210.photobucket.com%2Falbums%2Fcc410%2Ffajnietu%2Fth_mozg_rozjebany.gif&hash=eacad3000f269a518614c2a308b8d000851d165c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 26 Lis, 2011, 01:18:57
Ile masz lat bandyto?

Co do równania - rozkminiam i to wcale nie jest jakieś bardzo trudne o.O wytłumaczyć Ci?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2011, 01:34:40
3 technikum (18 lat, jaki jestem już duży ::)). Nie no, takie rozwiązane rozumiem ale od początku bym pewnie nie zrobił. Zawsze miałem problemy z pierwiastkami. Nie ważnie jakie by było zadanie i ile bym kuł na daną kartkówkę czy sprawdzian, ale zawsze jak widzę pierwiastki w jakimś zadaniu to mnie zimny pot zalewa :D Ale i tak wole majze od polaka, bo jak rozkminie samodzielnie po paru podejściach jakieś zadanie to mam satysfakcje, a jak napisze jakąś charakterystykę fikcyjnej postaci, którą stworzył naćpany pisarz ileś tam set lat temu to czuje się jak debil :facepalm: Łapie się za głowę w trakcie i myślę "co ja w ogóle kurwa piszę? na chuj mi to potrzebne?", no ale przypominam sobie że jak zawsze, co roku jestem zagrożony z polaka to piszę dalej... Niech to się już skończy :bowdown:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 26 Lis, 2011, 02:00:12
1 technikum, joł. W sumie z tymi pierwiastkami nie ma za wiele trudnego z tym, że trzeba wynajdywać takie mnożonka, z tym jest największy problem, szczególnie na sprawdzianach i sprawdzianikach gdzie czas jest w chuj mocno ograniczony :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lis, 2011, 02:08:01
:D


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 26 Lis, 2011, 02:15:36
Na jakim jesteś kierunku i co potem możesz robić? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Lis, 2011, 02:42:42
Ostatnio na kartkówce z PIFE (Pola i fale elektromagnetyczne) na chwile(w sumie nie na chwilę) przestałem myśleć i zamiast zrobić zadanie w 5 sekund(bo się dało tak ;) skonstruowałem układ równań z wielomianami, policzyłem w międzyczasie pierwiastek z 5 cyfrowej liczby no i ostatecznie jakoś wyszło.
Więc nie pierdol, że się męczysz z tamtym bandit :P
No chyba, że technik hotelarstwa albo turystyki jesteś to ci wybaczam.

Swoją drogą nie czaję co wy takie chłopaki w gorącej wodzie kompani. Rok szkolny się kończy w czerwcu, a wy już w listopadzie rozwiązujecie zadanka i lamentujecie, że nie idzie?..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lis, 2011, 03:07:04
Na jakim jesteś kierunku i co potem możesz robić? :)
Anglistyka + rosyjski ;)
A co mogę robić? Teoretycznie bardzo wiele, w praktyce... chuj to wie, na co się załapie i ile to będzie miało wspólnego z moim kierunkiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2011, 04:35:52
Swoją drogą nie czaję co wy takie chłopaki w gorącej wodzie kompani. Rok szkolny się kończy w czerwcu, a wy już w listopadzie rozwiązujecie zadanka i lamentujecie, że nie idzie?..

Jeśli masz na półrocze gałe z czegoś to nie jest za ciekawie (albo nie przechodzisz albo piszesz jakiś egzamin z całego półrocza lub też masz poprawę na sam koniec - nie jestem pewien). Poza tym ja miałem miesiąc wakacji (listopad) bo niby miałem mieć praktyki, ale znajomy który akurat założył firmę podpisał mi że zajebiście zajebiście ukończył praktyki wzorowo itp... ;) Dlatego jest w pół do piątej a ja jeszcze w Twierdze grałem :D No i nie miałem kiedy wszystkiego popoprawiać, bo zapierdoliłem już w październiku (5 zagrożeń i 3 tygodnie nauki przed końcem półrocza jeszcze mam). Jest mocny? ;)





Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Lis, 2011, 09:36:49
Ale macie teraz zryty beret! Powtórzę - za chuja bym teraz nie chciał być nastolatkiem. Wasze popierdolone rówieśnice dawno zatraciły kontakt z rzeczywistością, z rówieśnikami bałbym się poddać do niewoli, obecna muzyka i kino ssie tak niemożliwie, że się słoiki w piwnicy otwierają.
Macie przejebane, współczuję, serio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lis, 2011, 10:44:37
 :dobre:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Lis, 2011, 11:20:23
Ale macie teraz zryty beret! Powtórzę - za chuja bym teraz nie chciał być nastolatkiem. Wasze popierdolone rówieśnice dawno zatraciły kontakt z rzeczywistością, z rówieśnikami bałbym się poddać do niewoli, obecna muzyka i kino ssie tak niemożliwie, że się słoiki w piwnicy otwierają.
Macie przejebane, współczuję, serio.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 26 Lis, 2011, 14:52:30
(http://iv.pl/images/69175072491081451361.png)

(http://i1210.photobucket.com/albums/cc410/fajnietu/th_mozg_rozjebany.gif)

o_0 takie działania pamiętam z podstawówki, zazwyczaj po lekcjach techniki, na których szyliśmy rękawice kuchenne dla mamusi. Na tym poziomie technikum powinniście przerabiać transformatę Laplace'a a nie podstawowe działania...
Wróżę światowy kryzys jeżeli tak teraz się uczy młodzież :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Lis, 2011, 15:47:42
NO KURWA PANOWIE JA NAWET ŁĄCZNIE NIE MAM TYLU KOS CO ON Z MATMY A JESTEM 3 LATA STARSZY.
entszuldigung ale co to ma do rzeczy, że jesteś starszy ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2011, 16:23:25
Spoiler

o_0 takie działania pamiętam z podstawówki, zazwyczaj po lekcjach techniki, na których szyliśmy rękawice kuchenne dla mamusi. Na tym poziomie technikum powinniście przerabiać transformatę Laplace'a a nie podstawowe działania...
Wróżę światowy kryzys jeżeli tak teraz się uczy młodzież :/
[/quote]

Jak się na lekcjach przegląda kfejka albo yt to nic się z nich nie wynosi :D Z resztą jak chce jakoś tylko tą szkołę skończyć, byle mieć papier...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Lis, 2011, 16:27:37
szczerze jak z takimi pierdołami masz problem to nie wiem jak ją skończysz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Lis, 2011, 16:37:55
Spoiler

o_0 takie działania pamiętam z podstawówki, zazwyczaj po lekcjach techniki, na których szyliśmy rękawice kuchenne dla mamusi. Na tym poziomie technikum powinniście przerabiać transformatę Laplace'a a nie podstawowe działania...
Wróżę światowy kryzys jeżeli tak teraz się uczy młodzież :/

Jak się na lekcjach przegląda kfejka albo yt to nic się z nich nie wynosi :D Z resztą jak chce jakoś tylko tą szkołę skończyć, byle mieć papier...
[/quote]

o fuck, wróbel, zwracam honor
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 26 Lis, 2011, 16:42:45
Jak się na lekcjach przegląda kfejka albo yt to nic się z nich nie wynosi :D Z resztą jak chce jakoś tylko tą szkołę skończyć, byle mieć papier...
Powiem Ci tyle, słuchaj rad starszych. Wiem, że teraz masz w dupie szkołę, wrócisz do domu a mama i tak poda cieplutki obiadek, ale przyjdzie taki dzień gdzie będzie Ci wstyd w sklepie bo pani podliczy mleko i bułki a Ty zorientujesz się, że nie masz tyle kasy. I pomyślisz, "kurwa mogłem się uczyć".
Zmotywuj się tak: teraz ogarnę to głupią matmę, a za parę lat kupie sobie zajebiste graty o jakich marzyłem od dawna.
Wydrukuj, powieś nad biurkiem i napierdalaj zadanka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2011, 16:58:01
Zmotywuj się tak: teraz ogarnę to głupią matmę, a za parę lat kupie sobie zajebiste graty o jakich marzyłem od dawna.
Wydrukuj, powieś nad biurkiem i napierdalaj zadanka!

Spoiler


P1=1/2a^2, P2=1/2d*a p{2}...
 :hmmm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Lis, 2011, 01:30:27
Jak można mieć 1 z WF?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lis, 2011, 01:32:12
Zdziwiłbyś się, u mojego wuefisty w LO to było bardzo realne zagrożenie. Uwielbiam go za to, i za granie w nogę w śniegu po kolana, do tej pory :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Lis, 2011, 02:53:05
Jak można mieć 1 z WF?

Ja mam 0 :D Nie chodziłem w ogóle, wolałem na piwo no i musiałem w końcu na szybko załatwić zwolnienie lekarskie z całego roku żeby zostać sklasyfikowanym...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Lis, 2011, 09:35:19
Jak można mieć 1 z WF?

Ja mam 0 :D Nie chodziłem w ogóle, wolałem na piwo no i musiałem w końcu na szybko załatwić zwolnienie lekarskie z całego roku żeby zostać sklasyfikowanym...
To leć czym prędzej po dysmatematyke jeszcze - przyda się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Lis, 2011, 10:14:57
Zaczynam na serio bać się o swoją emeryturę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 27 Lis, 2011, 10:27:47
Lord, po podniesieniu wieku emerytalnego do 67lat ciągle wierzysz, że dożyjemy tej chwili? Średnia wieku mężczyzn w Polsce to według różnych źródeł 65-70lat, więc uśredniając tę rozbieżność wychodzi prawie idealnie tyle ile trzeba pracować.
Tak, wiem, statystyki są do dupy, bo jak idzie chłopak z dziewczyną to statystycznie mają po 1 jądrze, ale zawsze....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2011, 12:41:35
Wiek emerytalny 67 jest teraz jak większość z nas ma ok 1/3 wymaganego wieku, więc czym się przejmujecie? Przez te 30 lat podniosą wiek emerytalny do 250 lat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Lis, 2011, 18:17:16
Cytuj
Powiem Ci tyle, słuchaj rad starszych. Wiem, że teraz masz w dupie szkołę, wrócisz do domu a mama i tak poda cieplutki obiadek, ale przyjdzie taki dzień gdzie będzie Ci wstyd w sklepie bo pani podliczy mleko i bułki a Ty zorientujesz się, że nie masz tyle kasy. I pomyślisz, "kurwa mogłem się uczyć".

Pierdololololololo.
Jak się ogarnę jutro po pracy to napiszę więcej. Po pracy na Iszą zmianę z systemu 3-zmianowego (dobrze że nie 4 brygady...) za ~10zł/godzinę. Po 7miu latach studiów, i to teoretycznie bardziej "pro" niż jakieś pedagogiki z resocjalizacją.
A kumpla po elektrotechnikomech anikoczymśtam (inżynierów nam podobno brakuje, tak?), w każdym razie solidnego gościa, spotkałem ostatnio rozkładającego towar w tesco. Nóż się otwiera w kieszeni...

PS. Przyszywany szwagier (chyba szwagier) po podstawówce ciągnie 2,5-3k na rękę, ma robotę 10min od domu, chodzi w niej najebanym jak tylko mu się podoba, i tak dalej.

PS2. Swoją drogą to gimnazjalistom chyba nic poza ostateczną zagładą już nie pomoże.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Lis, 2011, 18:47:37
Proponuję nauczyć się programować. Firma w której pracuję oferuje 3,5kzł nagrody za znalezienie rąk do pracy (programista Java). W Niemczech zapotrzebowanie na programistów jest na serio ogromne, a stawki bardzo motywujące. Więc nie do końca jest przejebane :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lis, 2011, 18:53:23
MrJ, a co powstrzymuje ludzi z wykształceniem przed podjęciem pracy jak Ci bez wykształcenia? No bo przecież jeśli szwagier po podstawówce może wykonywać zajęcie X za 2,5-3k na rękę, to i magister może, a nawet będzie lepszy, bo odrobinę myśli i mniej spierdoli. No chyba, że chodzi o to, żeby się uprzeć i pracować koniecznie w zawodzie, ale wtedy już narzekać wręcz nie wypada.

Czy chodzi o coś jeszcze innego? Bo szczerze nie rozumiem jak to w ogóle choćby teoretycznie jest możliwe, że brak wykształcenie zwiększa zarobki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 27 Lis, 2011, 19:07:29
Po prostu zamiast przez 5 lat studiować filozofię, kulturoznastwo, czy inny przyszłościowy kierunek można ten czas poświęcić na rozkręcanie własnego biznesu lub choćby na szukanie pracy która da Ci jakąś perspektywę. Kumpel po LO zaczął zgłosił się jako statysta na planie filmowym, wkręcił się i pracuje tam już około roku w ekipie powiedzmy organizacyjnej i mając 20lat wyciąga +/- 2k na miesiąc (zależnie jakie zlecenia jego firma dostaje). Można? Można. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Lis, 2011, 19:09:25
Ja po maturze zatrudniłem się jako ratownik na basenie. Na etacie miałem 1600 zł na rękę, a i tak byliśmy poszkodowani, bo nie płacili nam zgodnie z taryfikatorem WOPRu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lis, 2011, 19:15:22
No można. Ale równie dobrze można to zrobić po studiach (lub w trakcie, a nie opierdalać się przez pięć lat ;) ). I wyjść na tym raczej lepiej, bo umówmy się, przynajmniej dla mnie 2k na miesiąc to nie jest szczyt ambicji życiowej. I nie mówię tego tak o, znam wiele osób po lub w trakcie studiów humanistycznych i nie tylko, które radzą sobie bardzo dobrze. I jakoś żadnej, która bez studiów jest szczęśliwa z tym gdzie jest ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2011, 19:31:04
Znam setki, a wlasciwie tysiące przykładów osób w wieku 19-25 lat, mających wykształcenie podstawowe/zawodowe, zarabiających po 10-40 tysięcy na miesiąc. Klucz leży w pomyśle na siebie a nie wykształceniu. Wykształcenie jest tylko dodatkiem stwarzającym wiecej możliwości, ale w żadnym przypadku trzonem. Bo pracując na etacie zawsze swoją praca wkładasz kasę do kieszeni komus innemu a ten ktoś odpala Ci tylko setną część tego co dostał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 27 Lis, 2011, 19:39:27
Pierdololololololo.
Jak się ogarnę jutro po pracy to napiszę więcej. Po pracy na Iszą zmianę z systemu 3-zmianowego (dobrze że nie 4 brygady...) za ~10zł/godzinę. Po 7miu latach studiów, i to teoretycznie bardziej "pro" niż jakieś pedagogiki z resocjalizacją.
A kumpla po elektrotechnikomech anikoczymśtam (inżynierów nam podobno brakuje, tak?), w każdym razie solidnego gościa, spotkałem ostatnio rozkładającego towar w tesco. Nóż się otwiera w kieszeni...

PS. Przyszywany szwagier (chyba szwagier) po podstawówce ciągnie 2,5-3k na rękę, ma robotę 10min od domu, chodzi w niej najebanym jak tylko mu się podoba, i tak dalej.

PS2. Swoją drogą to gimnazjalistom chyba nic poza ostateczną zagładą już nie pomoże.
Ziom, staram się młodzież zmobilizować do nauki ;)
Jasne jak ktoś ma fach w rękach to może olać coś co nie jest jego silną stroną...ale zapytaj obecnego gimnazjalisty co jest jego silną stroną? Call of duty?
Też skończyłem elektrotechnikomech anikoczymśtam i przez ponad rok psioczyłem, że dymam jak robol bez matury, ale w końcu ktoś dostrzegł moje poświęcenie + papier. Teraz jak przechodzę przez produkcję to niektórzy goście po 40stce mało mnie wzrokiem nie zabiją, że od razu wskoczyłem "na salony". Zajebiste uczucie, że jednak do czegoś się te studia przydały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lis, 2011, 20:02:08
Gz-s no tak, ale przyznasz sam, że brak wykształcenia, choćby nie wiem co, nie jest czymś co pomaga w karierze, prawda? A mi tylko o to chodzi. Bo te wszystkie narzekania, że "ojezu, ja to zasuwałem te 5 lat na studiach, a wujek kuzyna szwagra bez podstawówki to zarabia lepiej" wyglądają jakby komuś się krzywda działa, że ma to wykształcenie. Poza tym, to że wujek kuzyna szwagra zarabia teraz lepiej (czyli pewnie jakieś 3tys. w najlepszym razie ;)), nie znaczy, że za 10 lat będzie tak samo. Bo on perspektyw awansu raczej zbyt wiele nie ma, podczas gdy ludzie z papierkiem (nierzadko jakimkolwiek), mają od chuja.
 
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Lis, 2011, 20:30:09

Spoiler

Kurwa, ale masz problem! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2011, 20:51:45
Gz-s no tak, ale przyznasz sam, że brak wykształcenia, choćby nie wiem co, nie jest czymś co pomaga w karierze, prawda?

Oczywiscie że nie jest czyms co pomaga, bo pomaga akurat wykształcenie. Ale nawet człowieka z doktoratem bez pomysłu na to co może / chce robić sprowadzi do składania kanapek w maku za 7zł na rekę. Brak wykształcenia po prostu nie przeszkadza, jako dowód wspomniane przeze mnie młode osoby w wieku okołostudenckim które ledwo podstawówke skończyły, a w garażu wielkiej chałupy stoją 3 świetne wozy. To jest dla mnie potwierdzeniem teorii że "głupi" dojdzie do wielu rzeczy, bo on po prostu nie wie że sie nie da i lapie się za to, czego magister się nie złapie, bo wczesniej oceni potencjalne szanse i jesli wyjdzie mu mniej niż 150% to sie za to nie zabiera.
I dlatego mamy pełno etatowców dla których 2000 to jest maks co moga dostać, choćby się posrali, bo ich szefem jest właśnie głupek po podstawówce. Człowiek wykształcony to trochę jak ekonomista uczący za 1300 brutto młodzież w liceum jak zarabiać wielkie pieniądze i zakładać biznes.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Lis, 2011, 12:58:25
g-zs, według mnie "głupi" może dojść do wielu rzeczy, ale z mniejszym prawdopodobieństwem, stąd mnóstwo przypadków kiedy cośtam się posypało i trzeba było zwijać interes.

Pracowałem kiedyś(jako programista) dla człowieka bez wykształcenia. Firma szła jako tako do przodu (chociaż byli niewypłacalni i swojego czasu nie zrealizowali nawet jednego zlecenia przez miesiąc) z dwóch powodów:
-Pracował tam jeden bardzo utalentowany człowiek (który notabene studiował parę lat na Polibudzie, tylko przerwał studia) który ogarniał ten pierdolnik(nierzadko siedząc po nocach) - najwięcej tam nauczyłem się od niego.
-Prezes miał talent do żerowania na ludziach, z którego korzystał.

Patrząc z perspektywy kogoś, kto się mojego zawodu parę lat uczył niczego większego bym tej firmie nie powierzył, bo po prostu skończyłoby się to katastrofą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lis, 2011, 15:16:31
g-zs, według mnie "głupi" może dojść do wielu rzeczy, ale z mniejszym prawdopodobieństwem, stąd mnóstwo przypadków kiedy cośtam się posypało i trzeba było zwijać interes.

Tak, ale czego się dorobił do tego czasu to jego. Zresztą tu kolejny aspekt tych biznesów z dochodami. Mam te informacje, ponieważ pracowałem w banku i stąd wiem jakie wykształcenie i jakie dochody. A to o czym Ty piszesz usprawiedliwia fakt, że pracowałem w windykacji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Lis, 2011, 15:35:26
Przydać się zawsze mogą. Tak samo jak może się okazać, że nie przydadzą się nigdy. To są dywagacje "co by było gdyby".

O pracy w zawodzie myślę coraz rzadziej, a już na pewno u siebie na wiosze (ćwierćmilionowej wiosze :facepalm: ), a mogę robić w sumie wszystko od biol po chem-fiz, z mikrobiologią i inżynierią genetyczną po drodze, w tym praktycznie bo miałem setki godzin takich zajęć w laboratoriach.

Ale nieistotne, nie o to mi chodzi. Bardzo fanie napisał Wybielacz:
Cytuj
Po prostu zamiast przez 5 lat studiować filozofię, kulturoznastwo, czy inny przyszłościowy kierunek można ten czas poświęcić na rozkręcanie własnego biznesu lub choćby na szukanie pracy która da Ci jakąś perspektywę
-
ja bym dodał jeszcze "oraz robienie sobie znajomości/chodów/układów". Dlatego
Cytuj
No bo przecież jeśli szwagier po podstawówce może wykonywać zajęcie X za 2,5-3k na rękę, to i magister może, a nawet będzie lepszy, bo odrobinę myśli i mniej spierdoli.
jest w moim przypadku nierealne, bo ja właśnie straciłem czas na "uczciwe zdobywanie wiedzy" zamiast na poznawanie tego-kogo-trzeba-znać. Bo choćbym się okazał 10 razy lepszy ot tego szwagra, i tak on będzie pracować, bo to on jest krewnym-lub-znajomym-królika.

Obserwuję to w kolejnej pracy którą mam, byłem już wystarczająco wiele razy odjebywany kiedy starałem się o jakąś posadę tylko dlatego że nie jestem w/w krewnym-lub-znajomym, chociaż wypadałem lepiej od w/w przy kwalifikacji.
Na przykład: mój przełożony w pracy jest chamem i idiotą, ale będzie moim przełożonym do końca świata jak będę tam pracować, bo pije wódkę na działce razem z kierownikiem całego mojego działu. Moja Siostra (sic!) dostała pracę o której na początku nie miała bladego pojęcia (teraz w sumie też nieszczególnie, jak to eufemistycznie ujmę) dlatego że szefem firmy był jakiś jej znajomek. I po okresie próbnym, na którym już zarabiała więcej niż ja, dostała od ręki stałą umowę + firmowy tel/lapcok + fhui promocyjnych zniżek na różne imprezy/do sklepów itp. od sponsorów. Z jednej strony życzę Jej jak najlepiej, bo mimo tego że nie układa nam się najlepiej nie będę podkładał świni własnej Siostrze, ale z drugiej dostaję kurwicy na myśl o tym... Także dlatego że Ona, będąc prawie 5 lat młodszą ode mnie, jest dużo dalej w rozwoju społeczno-finansowo-karierowym, bo zamiast "pilnie się uczyć" dbała o własną dupę i robiła tylko to co było dla Niej opłacalne.
Aha, studia skończy, tylko że ułamkiem tego wysiłku co ja, i jeszcze na tym zarobi bo się zakręciła koło jakiegoś stypendium o którego istnieniu nawet nie wiedziałem.

Cytuj
Brak wykształcenia po prostu nie przeszkadza, jako dowód wspomniane przeze mnie młode osoby w wieku okołostudenckim które ledwo podstawówke skończyły, a w garażu wielkiej chałupy stoją 3 świetne wozy. To jest dla mnie potwierdzeniem teorii że "głupi" dojdzie do wielu rzeczy, bo on po prostu nie wie że sie nie da (...)

Plus zwykle ktoś - nazwijmy go ogólnie "niewykształcony" - nie ma chorego bagażu wychowawczego typowego "wykształciucha" wykształconego w "wykształciuchowatej rodzinie" czyli te wszystkie "bądź grzeczny / miły / uczciwy (MEGA :facepalm: ) / pomagaj bezinteresownie innym / ..." tylko robi to co jest dla niego możliwie najlepsze. A nie to, co mogłoby być najlepsze dla kogośtam.

Cytuj
Bo te wszystkie narzekania, że "ojezu, ja to zasuwałem te 5 lat na studiach, a wujek kuzyna szwagra bez podstawówki to zarabia lepiej" wyglądają jakby komuś się krzywda działa, że ma to wykształcenie. Poza tym, to że wujek kuzyna szwagra zarabia teraz lepiej (czyli pewnie jakieś 3tys. w najlepszym razie ), nie znaczy, że za 10 lat będzie tak samo. Bo on perspektyw awansu raczej zbyt wiele nie ma, podczas gdy ludzie z papierkiem (nierzadko jakimkolwiek), mają od chuja

Obyś, drogi Rachecie, wylądował miękko na dupie kiedy się okaże że to jednak jest nie do końca tak jak myślisz. Ja też tak myślałem. I masa moich znajomych, ludzi w podobnym do mnie wieku, kilka lat temu tak myślała. I chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lis, 2011, 15:55:37
Spoiler

Wkurwiają mnie kudły powoli. Ale jakoś szkoda ściąć, długo dość rosną, pasują do płaszcza i w ooogóóóle :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 28 Lis, 2011, 16:45:58
A mnie wkuriwa że po przeczytaniu kilku powyższych postów wyzło na to że jestem "głupi" i to nie nie "głupi, głupi" tylko kurwa w chuj upośledzony wręcz O_O


Czasem prawda kole w oczęta me niebieskie uh
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 28 Lis, 2011, 18:25:22
Co chcę powiedzieć... póki co, mam pracę, ba! pracę w zawodzie, nawet zarabiamte kilka tysi na rączkę,  niby jest pięknie. Niby przeżyłem studia jak to student powinien (impreza/impreza/impreza), i niby jestem serio zadowolony z tego jak mam, niby...

Ale z drugiej strony, mam mieszkanie o kosmicznym metrażu 34.4m2, na które mam kredycik, którego spłata zajmie mi najbliższe lata, nie zapominajmy, że trzeba było zrobić remont generalny i umeblować je... tak, drugi kredyt, oł je. No i jestem jedynym żywicielem rodziny, bo moja wykształcona wybranka (która dalej się kształci i to w dwóch kierunkach, mimo już ukończonych studiów magisterskich), nie może znaleźć pracy od kilku miesięcy, ostatnio proponowali jej robotę za 4PLN/h... i chyba się zgodzi...

Mogę pisać tak długo... to po prostu wkurwia... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Lis, 2011, 20:58:37
Rachet, na zachodzie (np w Niemczech) zbyt wysokie wykształcenie bardzo utrudnia odnalezienie pracy nie będącej dokładnie twoją specjalnością, bo u nich jest taka mentalność, że jeśli masz np doktora lingwistyki, to mimo przygotowania pedagogicznego nie dostaniesz pracy w szkole, bo byś się (a raczej kapitał w ciebie włożony) marnował :) Ciekawe kiedy u nas tak będzie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lis, 2011, 21:09:40
Szczęśliwie nie mieszkam na zachodzie (zwłaszcza w Niemczech). Poza tym co by się ze mnie marnowało, ile na litość boską jest na świecie pracy dla klasyków? ;P A mogłem iść na Asyrologię i Hetytologię, odwoływałbym sobie wykłady, a potem miałbym zapewnioną pracę do końca życia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Lis, 2011, 21:37:17
Jeśli nie macie większych ambicji w życiu, niż profesjonalne zarabianie kasy, to zmieńcie kierunek na "milionerstwo". Studia nie są od zarabiania pieniędzy. Kiełbasę śląską z musztardą można jeść codziennie bez studiów. Co ja mówię - bez podstawówki wręcz. Skończcie pierdolić głupoty, pliz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 28 Lis, 2011, 21:41:00
Kurwa grypa, od temperatury nie widzę na oczy, a muszę przygotować szkolenie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Lis, 2011, 21:41:46
Jeśli nie macie większych ambicji w życiu, niż profesjonalne zarabianie kasy, to zmieńcie kierunek na "milionerstwo". Studia nie są od zarabiania pieniędzy. Kiełbasę śląską z musztardą można jeść codziennie bez studiów. Co ja mówię - bez podstawówki wręcz. Skończcie pierdolić głupoty, pliz.
Kurwa, jak to czasem komuś mówię to zostaje wyśmiany ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 28 Lis, 2011, 22:11:06
Zależy od studiów, na moim kierunku każdy jest na studiach dla pieniędzy i dla szybszej możliwości awansu. W tym zawodzie który sobie wymyśliłem ciężko jest bez studiów. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Lis, 2011, 22:51:44
"Pasjo chleba nie posmarujesz" - tak mówio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lis, 2011, 22:53:58
i studenci grają na line 6 a robole na diezel-ach :D tyle w tym temacie bo nie wyobrażam sobie że mgr inż akrobata materiałoznawstwa ma czas na granie w domu a już tym bardziej z kapelą, raczej lata firmowym samolotem po świecie

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Lis, 2011, 23:14:40
Cytuj
i studenci grają na line 6 a robole na diezel-ach  tyle w tym temacie bo nie wyobrażam sobie że mgr inż akrobata materiałoznawstwa ma czas na granie w domu a już tym bardziej z kapelą, raczej lata firmowym samolotem po świecie
Chamstwa po podstawówce też niewiele znam latającego w dżetach po świecie. Prosiłem o skończenie pierdolenia wyraźnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lis, 2011, 08:48:35
Cytuj
i studenci grają na line 6 a robole na diezel-ach  tyle w tym temacie bo nie wyobrażam sobie że mgr inż akrobata materiałoznawstwa ma czas na granie w domu a już tym bardziej z kapelą, raczej lata firmowym samolotem po świecie
Chamstwa po podstawówce też niewiele znam latającego w dżetach po świecie. Prosiłem o skończenie pierdolenia wyraźnie.

poprosiłeś a sam pierdolisz, już nie można powkurwiać studentów hotelarstwa i turystyki? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 29 Lis, 2011, 12:38:30
Jeśli nie macie większych ambicji w życiu, niż profesjonalne zarabianie kasy, to zmieńcie kierunek na "milionerstwo". Studia nie są od zarabiania pieniędzy. Kiełbasę śląską z musztardą można jeść codziennie bez studiów. Co ja mówię - bez podstawówki wręcz. Skończcie pierdolić głupoty, pliz.
Masz całkowitą rację jeśli chodzi o ludzi idących na studia przez ambicje.
Niestety mnóstwo jest takich co idą się poopierdalać i zdobyć przy okazji papierek, że jakieśtam studia skończyli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Lis, 2011, 15:44:49
To, że jebane kutafony z zakładu pracy nie przedłużyli mi umowy o pracę, kiedy ja jej kurewsko mocno potrzebowałem... No niech to chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lis, 2011, 16:01:32
Było się nie opierdalać, sekretarki szefa po tyłku nie obmacywać!

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Lis, 2011, 16:35:24
E tam. Zapierdalalem jak wół. Czasami 200% normy potrafiłem zrobic ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Lis, 2011, 16:47:26
Jeśli nie macie większych ambicji w życiu, niż profesjonalne zarabianie kasy, to zmieńcie kierunek na "milionerstwo". Studia nie są od zarabiania pieniędzy. Kiełbasę śląską z musztardą można jeść codziennie bez studiów. Co ja mówię - bez podstawówki wręcz. Skończcie pierdolić głupoty, pliz.
Masz całkowitą rację jeśli chodzi o ludzi idących na studia przez ambicje.
Niestety mnóstwo jest takich co idą się poopierdalać i zdobyć przy okazji papierek, że jakieśtam studia skończyli.
Kiedyś się jeszcze przed wojem spierdalało w ten sposób... :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 29 Lis, 2011, 16:50:43
To, że jebane kutafony z zakładu pracy nie przedłużyli mi umowy o pracę, kiedy ja jej kurewsko mocno potrzebowałem... No niech to chuj.
A to skurwysyny bezduszne! Ciekawe czy mi przedłużą? Jak nie to się dopiero wkurwię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Lis, 2011, 17:07:00
Wkurwia mnie sos czosnkowy. Jest taki zajebisty, ale jak po nim z paszczy zieje :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Lis, 2011, 17:12:35
Żeby tylko z paszczy, jeśli się go porządnie nawpierdalasz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Marc!n w 29 Lis, 2011, 17:19:12
To że od pół roku nie możemy znaleźć sensownego perkusisty bo albo nie umieją grać albo nie przywiozą swojego sprzętu na salkę bo coś tam albo ściemnieją i nie przychodzą na próby. I to w Poznaniu, gdzie wydawałoby się że niezłych perkusistów sporo, chyba mamy pecha do nich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 29 Lis, 2011, 19:14:33
Że tłukłem się z pierdolonego Świnoujścia na pierdolonego behemotha do Poznania. A teraz dodali koncert w Szczecinie. No kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Gru, 2011, 13:43:43
Wkurwiły mnie dziś przeokrutnie Google i Youtube. Zawsze miałem ustawione automatyczne logowanie do YT  a do Google sie w ogóle nie logowałem, bo po co? Ale nie - te jebane, skurwysyńskie szpicle wprowadziły kolejne ulepszenie i teraz można się zalogować tylko jednocześnie do obu albo do żadnego... Noż kurwa...   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Gru, 2011, 14:15:33
Gewgle integruje swoje usługi, w końcu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 01 Gru, 2011, 14:35:11
Kiedyś był na to sposób, teraz nie działa hujostwo za bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Gru, 2011, 14:50:40
Chyba trzeba będzie w końcu powiedzieć: Adieu! i przenieść się do mniej tnącej w pigmej konkurencji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Gru, 2011, 15:44:32
Ale w czym tnącej niby? W tym, że zamiast mieć perdyliard porozpierdalanych osobnych (głównie społecznościowych) usług drobnymi kroczkami próbują to przekształcić w mniej lub bardziej spójną całość?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Gru, 2011, 19:04:22
Wkurwia mnie moje granie. Tzn. jak już mi się wydaje, że jakiś tam progres czynię, gram lewą ręką rzeczy których ostatnio nie mogłem, to okazuje się, że teraz prawa mi nie wyrabia i mam problemy z kostkowaniem. Niby LoG nie jest najłatwiejszy w tej kwestii, ale c'mon... W ogóle nie jest (obiektywnie) trudny :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 01 Gru, 2011, 19:55:36
Też ostatnio mam niemoc twórczą straszliwą i wkurwia mnie moje granie - nic mi nie wychodzi i szybko się zniechęcam, gram kiepsko jak chuj. Akurat teraz, kiedy mam porządny sprzęt w końcu... Mam nadzieję, że to tylko chwilowe przez pogodę czy coś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Gru, 2011, 20:23:14
Najlepiej kompletnie odłożyć gitę na parę dni i posłuchać czegoś całkiem nowego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Gru, 2011, 23:28:41
Ale w czym tnącej niby? W tym, że zamiast mieć perdyliard porozpierdalanych osobnych (głównie społecznościowych) usług drobnymi kroczkami próbują to przekształcić w mniej lub bardziej spójną całość?

A na chuj mi spójna całosć, jak potrzebuję z tego gówna tylko YT?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Gru, 2011, 00:03:51
To trochę tak jak np korzystać z fejsbuka tylko i wyłącznie do gierek i absolutnie niczego innego (co z resztą masa wiary robi), przynajmniej z perspektywy gugla ;)

Ogólnie imo gewgle powinien był już dawno to wszystko połączyć w jedno w chuj, zamiast przyzwyczajać ludzi do posiadania osobnych kont do każdej usługi (niekiedy zakładanych niezależnie jeszcze przed czasami gugla - właśnie jak to było np z YT), bo teraz im później, tym więcej ludzi będzie na to reagować jak ty i trudniej im będzie ten syf ogarnąć tak, aby nie tracić klienteli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Gru, 2011, 09:20:59
Ja tam lubię google i ich usługi. Niektóre mega wygodne i przydatne. Choć przez te 7 lat, które jestem z nimi mają zapewne tyle informacji, że mogą dać trafną predykcję daty mojej śmierci (no i może komuś ją sprzedać!) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Gru, 2011, 10:56:37
Jak dla mnie to ta mania prześladowcza przed Wielkim Bratem jest przegięta. Chuj ich w tych ich biurach jebie co jakiśtam ktokolwiek kiedy robi, mają zgromadzoną masę info o ludziach z całego świata - ale bynajmniej nie po to, aby ich szpiegować i kontrolować, a trzymać rękę na pulsie, wiedzieć co się dzieje na rynku i jak najwydajniej zarabiać na reklamach i coraz to kolejnych usługach dzięki zdobytym danym statystycznym...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Gru, 2011, 11:00:18
Co nie zmienia faktu, że informacje mają. A które i do czego im będą kiedyś potrzebne, tego dowiemy się już po fakcie, albo wcale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Gru, 2011, 11:01:08
Genialność tych gówien polega na tym, że nie trzeba nikogo szpiegować, upijać i wyciągać informacji, bo ludzie sami wszystko piszą. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Gru, 2011, 11:03:34
Ogólnie imo gewgle powinien był już dawno to wszystko połączyć w jedno w chuj, zamiast przyzwyczajać ludzi do posiadania osobnych kont do każdej usługi (niekiedy zakładanych niezależnie jeszcze przed czasami gugla - właśnie jak to było np z YT), bo teraz im później, tym więcej ludzi będzie na to reagować jak ty i trudniej im będzie ten syf ogarnąć tak, aby nie tracić klienteli.

Problem w tym, że oni sami nie ogarniają tego syfu i zamiast upraszczać obsługę - komplikują.

 Nie żałowałeś nigdy, że się nie urodziłeś w ZSRR albo III Rzeszy? Tam partia najlepiej wiedziała co jest dobre dla jednostki...

 Dzisiaj jeszcze lepiej się wkurwiłem, bo zmienili wygląd i zaczyna to przypominać  FB. Ichni innowatorzy powinni wisieć za jaja przy porywistym wietrze. Chuj z kotwicą im w dupę. Wyjebałbym konto w kosmos od ręki, gdyby nie to, że to jedyny kontakt z kilkoma znajomymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Gru, 2011, 11:06:28
Ja wyjebałem konto, chociaż to był jedyny kontakt z kilkoma znajomymi. Widocznie nie jesteśmy sobie do szczęścia potrzebni, skoro nie umieliśmy innego kontaktu złapać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Gru, 2011, 11:15:55
Nie korzystam z tych usług, które mi nie odpowiadają/nie są mi potrzebne, proste. Nikogo nikt do niczego nie zmusza. Wiele jednak mi odpowiada i nie wiem nadal co złego jest w tym, że nie muszę się do każdej logować z osobna, tylko względnie łatwo przełączać między nimi (choć i tak imo ciągle są za słabo zintegrowane imo). Co złego jest w tym, że się rozwijają i dają ci szerszy wybór właśnie, zamiast wiedzieć od ciebie lepiej, co ci się podoba, a co nie? Zamiast zacietrzewiać się w 'starym sprawdzonym', bo przecież skoro dotychczas działało okej, to po co ci więcej, zamiast eksperymentować z innowacjami lub analogiami względem konkurencji, których dotychczas u nich brak? Bo jak dla mnie to twoją analogię należałoby dokładnie odwrócić, to nie Apple, czy M$, które skutecznie forsują wszędzie vendor lock-in, wręcz przeciwnie. Właśnie gugla jednostka jebie, a przy pomocy statystyk próbują zaprojektować jak najciekawszą ofertę, a nie decydować za ciebie i narzucać cokolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Gru, 2011, 11:32:39
 To muszą poprawić algorytmy, bo jak widzę jakie filmiki mi proponują jako "Wybrane dla ciebie" (czego oczywiście nie można wyłączyć. Oż kurwa - można wyłączyć wyświetlanie subskrypcji czy wrzucenia lub dodania do ulubionych przez znajomych filmiku, ale tego gówna "Wybrane d.c." wyłaczyć nie można.), na podstawie tego co wyszpiegowali z moich preferencji, to mam nieustający facepalm naprzemiennie z WTF... Dobra, koniec tematu, bo ty też mnie zaczynasz wkurwiać gadając jakbyś był ich rzecznikiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Gru, 2011, 11:45:11
To na ile te ich algorytmy są skuteczne, to inna kwestia :D ale dobra, bo już mi tylko trolololo do głowy przychodzi w odpowiedzi na dalszą część twojego posta, lol :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Gru, 2011, 21:33:29
To muszą poprawić algorytmy, bo jak widzę jakie filmiki mi proponują jako "Wybrane dla ciebie" (czego oczywiście nie można wyłączyć. Oż kurwa - można wyłączyć wyświetlanie subskrypcji czy wrzucenia lub dodania do ulubionych przez znajomych filmiku, ale tego gówna "Wybrane d.c." wyłaczyć nie można.), na podstawie tego co wyszpiegowali z moich preferencji, to mam nieustający facepalm naprzemiennie z WTF... Dobra, koniec tematu, bo ty też mnie zaczynasz wkurwiać gadając jakbyś był ich rzecznikiem.
Witamy serdecznie nowego trolla!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Gru, 2011, 22:18:58
Wziąłem sobie wolny weekend by przystopować ze wszystkimi etatami, studiami. Chciałem wypocząć, legalnie się poopierdalać, poświęcić ten czas kobiecie. Ni chuja, jest piątek wieczór, a ja mam pierwsze objawy grypy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Gru, 2011, 22:45:36
Witamy serdecznie nowego trolla!

I kto to mówi...
Napisałem co mnie wkurwia, zdaje się, że ten temat jest o tym.

ps. Ze dwa lata temu dostałem na Triodzie zjebkę od moda za tekst jak w cytacie. Do ciebie to wtedy napisałem? Jak tak, to pamiętliwy jesteś...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Gru, 2011, 23:13:29
Wziąłem sobie wolny weekend by przystopować ze wszystkimi etatami, studiami. Chciałem wypocząć, legalnie się poopierdalać, poświęcić ten czas kobiecie. Ni chuja, jest piątek wieczór, a ja mam pierwsze objawy grypy...

Dwie aspiryny, z sześć witamin C, jebutna herbata i przy odrobinie szczęścia zgnieciesz sukę w zarodku.


Wkurwia mnie, że absolutnie wszystko się sypie i jestem, mówiąc młodzieżowo w dupie, dług, niezapłacony mandat, Zorrasty stwierdził, że szum (który z Cuba się wydobywał od kiedy go mam) nie jest normalny, ZERO kurwa kasy, to, że nawet jak sprzedam w końcu Luśkę, to wcale nie będę na plusie. No kurwa :/ I jeszcze od każdego ogrywającego słyszę "zajebiste wiosło, ale to nie to, czego szukam". Telecastera z jesionu mi się kurwa zachciało -_____-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 03 Gru, 2011, 00:34:08
A mnie wkurwiają klienci, którzy dostają naprawdę zajebiste logo, ale chcą gówniane i bez sensu, więc takie trzeba im zrobić. Człowiek się stara, nawiązuje do nazwy i profilu firmy, a wychodzi na to, że trzeba było dać im syf machnięty w 10 minut na kolanie, bo takie coś im się podoba. Teoretycznie nie problem, można robić od razu byle co i się nie męczyć, jak nie ma dla kogo. Tylko później nie ma czego w portfolio umieścić, że o ambicjach nawet nie wspomnę.
Taka mała frustracja ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Gru, 2011, 10:17:47
'kochana babcia' przyjechała w odwiedziny! :S
jest dopiero (aż) jeden dzień i już mam jej dosyć, a ma zostać cały tydzień :C
nie ma co, spierdalam z domu, będę spał na salce, nara...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 04 Gru, 2011, 21:28:50
Współlokatorzy. Mam ich kurwa dość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Gru, 2011, 22:12:52
A mnie ludzie na roku, na początku uważałem, że wszyscy są w porządku ale teraz może ze 2 osoby jeszcze mnie nie zdenerwowały. Do tego koleś który na początku wydawał się być totalnym złamasem okazał się dobrym kumplem nie tylko na uczelni ale i poza nią. Do tego wkurwia mnie, że w przeciągu tygodnia wplątałem się w 2 bójki z czego z jednej mogą wyniknąć problemy, do tego na uczelni idzie mi jak po gruzie, nie mogę się na niczym skupić i wszystko mnie przygnębia. Niech się ta jesień skończy...

Pytanie do Bravo: dobry sposób na jesienną chandrę? Nie licząc picia codziennie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 04 Gru, 2011, 22:23:45
Seks i trawka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Gru, 2011, 22:58:04
I co , dwa razy ciął i jeszcze za krótkie ? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 05 Gru, 2011, 00:04:17
Ze nic normalnie sprzedać się nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 05 Gru, 2011, 00:11:09
Artur, seks i trawka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 05 Gru, 2011, 00:19:27
Ale to przecież Sevenstring? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 05 Gru, 2011, 00:30:49
A może byśmy sobie zrobili SS Party? Jakiś dżem seszyn czy cuś... Inspiracji mi trza :)
O tak :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Gru, 2011, 13:47:35
Wszystkie metalowe wokalistki muszą występować w czymś takim na rękach? Bo pierwsze dwie które mi przychodzą oprócz tej na myśl, czyli Wielebna i Gossow (z AE) też w jakichś rękawiczkach/bandażach, ale zawsze czymś na dłoń i przedramię występują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 05 Gru, 2011, 13:50:35
Zasada zachowania powierzchni ubrania - pokaż cycki, zasłoń ręce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Gru, 2011, 00:19:56
Wkurwia mnie to, że znów się najebałem. Dziś po prostu chciałem pojechać spokojnie do domu, ale kumpel "choć, skoczymy na piwko". Wypiliśmy dwa, potem pomyślałem chuj tam, wypije się jeszcze ze 4... Moi starsi mają ze mną przejebane. Trzeba znaleźć pracę i mieszkanie, bo aż mi głupio że od 17 roku życia jest ciągle to samo :(






@e:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2011, 13:08:15
Ech, narobiliście smaka.

W temacie: battery drain w SGSie. O północy miałem 50%, rano 2%! 
Pokasowałem jakieś niepotrzebne gówna, zmieniłem odświeżanie pogody - zobaczymy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 06 Gru, 2011, 13:24:55
Też bym kebaba opierdolił...

W temacie: ogólny zapierdol. Oczywiście końcówka semestru to wszystkim zachciewa się wystawiania ocen=sprawdziany, żeby było z czego. Jeszcze zjebałem początek roku z matmy więc teraz mam poprawe na poprawie, przekładaną nowym sprawdzianem. Mogłyby być już święta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Gru, 2011, 14:37:07
Bat, battery drain można wywołać w każdym telefonie z Androidem źle napisaną aplikacją; wystarczy tylko że nie zwolnia ona sensoru po zakończeniu... Swojego czasu Samsung miał właśnie taki bug w aplikacji galerii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2011, 14:39:11
Thank you, sir - mam Advanced Task Killera, ale może nie wszystko wybija. Zobaczę, czy dziś będzie lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Gru, 2011, 14:43:52
Zabija, ale one co chwilę same ożywają randomowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2011, 14:44:52
Mam ustawione auto killowanie - teraz co 1h, ale chyba dam co 30min.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 06 Gru, 2011, 15:13:50
Ja bym wyłaczył killowanie, bo to może właśnie być też źródłem problemów. Android to nie Windows, życie aplikacji wygląda tam całkowicie inaczej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2011, 21:08:43
Facet mamy przy okazji remontowania cos zagrzebał z instalacji i poszło spięcie i router poszedł się jebać, czyli neta u mienia niet. Oby się okazało, że to tylko zasilacz poszedł, a nie cały router... trzeba kupić jakiś 12V 1.2A i zobaczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Gru, 2011, 21:43:22
Sylkis, nie marudź, jak przy remoncie 5 lat temu facet zagrzebał w instalacji tak do dzisiaj u mnie neta niet ;) I niestety kablowego chyba nigdy niet, bo pierdolonych panów z tepsy/administracji przerasta podciągnięcie nowego do domu. Kurwa ich mać. Wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 06 Gru, 2011, 21:53:30
A mnie wkurwia że MUSIMY ratować UE i strefe ojro bo jak nie to olaboga płacz i zgrzytanie zębami będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 06 Gru, 2011, 22:01:17
Sylkis, nie marudź, jak przy remoncie 5 lat temu facet zagrzebał w instalacji tak do dzisiaj u mnie neta niet ;) I niestety kablowego chyba nigdy niet, bo pierdolonych panów z tepsy/administracji przerasta podciągnięcie nowego do domu. Kurwa ich mać. Wkurwia mnie to.
Mam to samo, od momentu założenia telefonu - czyli już nie wiem ile...
Ale "jakieś" postępy ludzie z TP robią, bo akurat dzisiaj dzwonili że w końcu wymyślili rozwiązanie! Mianowicie: internet radiowy, do 2MB (czyli tylko w porywach 2 przy dobrym zasięgu i wietrze:D) a do tego miesięczny limit ileś tam GB za 45zł miesięcznie. Podziękowałem, bo mam od paru lat radiówkę lokalną - na stałe 2MB, zero limitów, tylko 5zł drożej... Po tylu latach takie gówno przygotowali jako rekompensatę, dziękuję kurwa bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Gru, 2011, 23:34:12
A mnie wkurwia że MUSIMY ratować UE i strefe ojro bo jak nie to olaboga płacz i zgrzytanie zębami będzie.

I pewnie uratujemy, a potem nas jak zwykle wydymają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2011, 23:40:30
Na szczęście to tylko zasilacz, sprawdziliśmy podpinając się pod linię 12V w zasilaczu od kompa. Czyli jutro trzeba będzie kupić jakiś uniwersalny (byle końcówka pasowała) 12V 1.25A zasilacz i będzie net :) ciekawe tylko czy ustawień routera chuj nie strzelił... I czy mam gdzieś zapisany backup.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 07 Gru, 2011, 08:50:48
Polska i ejropa mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 07 Gru, 2011, 17:27:23
Mnie wkurwia, że ludzie jedzenie nie szanują. Stoję sobie na przystanku, na autobus czekam, patrzę, z kosza wystaje prawie cały bochen chleba. Zapakowany w papierową torbę, więc nawet jak komuś upadł, to nie widzę wytłumaczenia dla takiego stanu rzeczy. Zresztą, ciągle się natykam na jakieś mocno niedojedzone żarcie położone gdzieś koło/na śmietnikach/ławkach/parapetach (aż chyba przestanę kupować i zacznę zbierać :D). Noż kurwa. Nie cierpię takiego bezsensownego marnotrawstwa. Tym bardziej, że ciągle wkoło słyszę "jakie to jedzenie jest drogie".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 07 Gru, 2011, 18:23:14
Mnie wkurwili na guitarcenter.pl - kurwa chwalą się piszą że jak przy produkcie pisze "GWARANCJA NAJNIŻSZEJ CENY" i sie zapoda linkiem do tego samego tańszego produktu z PL to zrobią taką samą lub lepszą ofertę.

I co sie okazuje? Że NI CHUJA NIE DA TANIEJ chociaż gdzie indziej jest.

Zacząłem u nich kupować, bo lubie mieć taki "jeden sklep z kąd wszystko biore", ale teraz to w dupie to mam, bo wcale tacy fajni nie są jak nie radzą sobie sami z marketingiem który wdrażają w życie fuck. Wszystko na sztuke "napiszmy tak i niech sie buja".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 07 Gru, 2011, 19:04:12
Kumpel wpadł w poniedziałek. Czyli cała noc chlania, śpiewania i ogólnie. We wtorek również. Dopiero wstałem, współlokatorzy wydają się mocno wkurwieni, mam moralniaka, no.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Gru, 2011, 20:42:42
Zbir:
Nie pamiętam już dokładnych kwot ale akcja z thommana parę lat temu.
RG7321 - 1700zł, na gc.pl za 1550, ale nie mają na stanie.
Więc kilk w negocjuj cenę z thommanem i im piszę, że tamci mają taniej. Na drugi dzień odpowiedź:
"przykro nam, ale taniej niż 1900zł to już nie da rady".
I dlatego lepiej mnie nie wyrzucać do targowania się :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Gru, 2011, 22:06:24
Takie "targowanie" się przez neta to zwykły chuj ;) Najlepiej zawsze sprawdzać wszystkie sklepy na googlach po produkcie gdzie taniej, albo gdzie jakieś raty 0% jak się chce brać na raty, bo niby piszę "najtaniej" a tu zwykły chwyt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 07 Gru, 2011, 22:24:09
No niby tak, tylko mnie wkuwili tym że niby na 100% można opalać się w blasku ich zajebistości i zawsze się u nich kupi taniej. A to jedna wielka kpina jak 99% rzeczy w tym kraju  ;D - sie człowiek wkurwić może czasem  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Gru, 2011, 19:46:04
@rogaty a może np ktoś w domu nie zdążył zjeść zanim spleśniał i dlatego wywalił po drodze jadąc gdzieś?:P

Posty połączone: 08 Gru, 2011, 20:10:03
Kurwa, mam nowy zasilacz do routera i niby działa, ale ma co chwilę jakieś fazy :/ I tym samym minute mam internet, a po chwili znowu nie mam. Kurwa :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Gru, 2011, 23:10:54
Wkurwiam sam siebie. Chryste.

Posty połączone: 09 Gru, 2011, 23:47:35
Sprzedałem BFG.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Gru, 2011, 20:49:12
KURWA




nawet nie chce mi się o tym pisać bo jak o tym myślę to mnie krew zalewa, powiem jedno, TO KURWA BYŁA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 10 Gru, 2011, 22:26:29
Skoro była to miej wyjebane. Mojej najchętniej nasrałbym do ryja za to co mi zrobiła, no ale po co się spinać, man? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 10 Gru, 2011, 23:24:03
Zepnij poślady i zrób wszystko, zeby żałowała ze Cię zostawiła, żebyś to poczuł. Nie ma lepszej zemsty. No i ta satysfakcja jak za jakiś czas dziewczyna Cię spotka i patrzy na Ciebie z utęsknieniem ;D

True story :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Gru, 2011, 00:58:47
Nie no już sie najebałem i jest spoko

Posty połączone: 11 Gru, 2011, 00:58:47
Nie no już sie najebałem i jest spoko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 01:08:18
Zepnij poślady i zrób wszystko, zeby żałowała ze Cię zostawiła, żebyś to poczuł. Nie ma lepszej zemsty. No i ta satysfakcja jak za jakiś czas dziewczyna Cię spotka i patrzy na Ciebie z utęsknieniem ;D

True story :D

O, dzisiaj miałem taką słabą namiastkę tego, tylko vice versa. Znaczy ja patrzłem z lekkim utęsknieniem. Wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Gru, 2011, 11:15:30
Zepnij poślady i zrób wszystko, zeby żałowała ze Cię zostawiła, żebyś to poczuł.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi41.tinypic.com%2F10r4vag.gif&hash=39fdfcac63732485802199fa21c94ef94841c1ff)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 16:36:48
Tak dla odmiany wkurwia mnie matka. Kurwa, jak można mieć tak napierdolone we łbie. Nie rozumiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Gru, 2011, 16:40:41
Tak dla odmiany wkurwia mnie matka. Kurwa, jak można mieć tak napierdolone we łbie. Nie rozumiem!

Niby dorosły facet a zachowuje się jak gimnazjalista któremu mama dała karę na komputer...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 16:46:47
Oceniasz, przepraszam po czym?

Zrób mi przysługę, i pieprz się z łaski swojej, niech mnie nawet za ten komentarz znowu zbanują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Gru, 2011, 17:15:06
Oceniasz, przepraszam po czym?

Zrób mi przysługę, i pieprz się z łaski swojej, niech mnie nawet za ten komentarz znowu zbanują.
Publiczne obrażanie własnej matki nie jest zbytnio dojrzałe nie uważasz? I z łaski swojej ogranicz agresje słowną bo przyjadę do tej Warszawy i dam ci klapsa którego jak widać twoja bogu ducha winna mama za młodu ci szczędziła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 17:32:46
Hmm, groźby najs. Jedyne o co proszę, to o niewpieprzanie się w moje sprawy, przynajmniej w wykonaniu ludzi kompletnie do tego niepredysponowanych . Nie wiem, może w Waszej części Polski rady moralizujące połączone z groźbami są normalne, dla mnie to szczyt aroganckiego protekcjonalizmu, i to niczym nie usprawiedliwionego.

Wkurwia mnie to, ale tym optymistycznym akcentem kończę moją aktywność w tym temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2011, 17:36:48
Tak będzie dobrze dla wszystkich. Rachet - jak kiedyś w końcu sam będziesz mamą, to zrozumiesz co to znaczy. Mamę się szanuje i jak nie chcesz wpieprzania się w Twoje sprawy, to o nich nie pisz. Zminusowałeś po maxie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 11 Gru, 2011, 17:38:30
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.chan4chan.com%2Fimg%2F2010-01-23%2Fshitstorm.jpg&hash=683b24869b91e0f948ec3192f73cf3738df3d83f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Gru, 2011, 17:43:58
Hmm, groźby najs.
To był żart Racheciku, daje do zrozumienia, że jesteś ofiarą bezstresowego wychowania. 
Jedyne o co proszę, to o niewpieprzanie się w moje sprawy, przynajmniej w wykonaniu ludzi kompletnie do tego niepredysponowanych .
To na cholerę piszesz takie rzeczy na publicznym forum? Skoro możesz publicznie obrażać własnego rodzica to ja mogę publicznie napisać co o tym myślę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 17:47:20
Tak będzie dobrze dla wszystkich. Rachet - jak kiedyś w końcu sam będziesz mamą, to zrozumiesz co to znaczy. Mamę się szanuje i jak nie chcesz wpieprzania się w Twoje sprawy, to o nich nie pisz. Zminusowałeś po maxie.
Indeed, kind of. Ale działałem w afekcie! Poza tym, narzekać to jedno, wysłuchiwać, czy też wyczytywać prób wychowawczych podejmowanych przez osoby kompletnie mi obce, i szczerze bez żadnego autorytetu w moich oczach, to co innego. Imo. Mniejsza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Gru, 2011, 17:52:09
Dla państwa piosenka:
Heino - Das Schwalbenlied 2011 (http://www.youtube.com/watch?v=65m4BESu0sQ#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Gru, 2011, 17:53:26
Hmm, groźby najs.
To był żart Racheciku, daje do zrozumienia, że jesteś ofiarą bezstresowego wychowania.   

 :headache:  :-X :dobre: :choszatan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Gru, 2011, 18:01:57
i lold
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Gru, 2011, 19:26:24
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcache.gawkerassets.com%2Fassets%2Fimages%2F39%2F2011%2F10%2Fwtfkells.gif&hash=7e7b35d0ddfc6087d377e0ec3eb971a47cb6ffb6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Gru, 2011, 20:45:33
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi39.tinypic.com%2F2h2dpqf.gif&hash=89426095157e100948723a1fa2da40e5977a5e97)































































































































(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F974293%2Fpix%2Foszygz.gif&hash=6aa388ee694bc56d2e410d051c18b69ba99f9f97)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 11 Gru, 2011, 21:31:28
Uwielbiam to forum :D

Nie wkurwia mnie to oczywiście ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Gru, 2011, 09:10:18
O... matko? Dochodzicie się jak gimznazjaliści. Albo i gorzej.

Z jednej strony - tak kolego Rachet, takie wprost wrzucanie "matka mnie wkurwia" na forum o gitarach 7-strunowych jest trochę nie teges.
Z drugiej strony kolego Frantic (ale i Wuju nieco też) - jeśli nigdy nie mieliście ochoty podłożyć żagwi płonącej pod własny swój dom rodzinny, toście szczęściarze. Jak jasna cholera. A teorie o tym że "szanuj/słuchaj osobę/y X bo szanować/słuchać ją/jej należy bo to mamatatasiostrabrat wujekbabciaszwagier itakdalej" to można teraz wykładać gdzieś tak do końca podstawówki, bo potem już dzieci w to nie wierzą. Zresztą słusznie.
Ja wierzyłem naście- lat za długo o teraz mam w życiu totalnie przejebane. Nie będę może pisał jak bardzo, bo nie chcę się wywnętrzać ale w wieeelkim skrócie:

Spoiler

W wieeelkim skrócie to tyle. Dlatego wiem że rodzina może wkurwić o wieeele bardziej niż ktokolwiek inny, stąd nie bulwersują mnie teksty typu "matka mnie wkurwia" bo wiem jak bardzo potrafi. Stąd przestańcie się napinać i udawać wielkie-święte-oburzenie. Chociaż faktycznie przenieście się na PW bo trochę żal.pl to czytać.

Dziękuję, pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Gru, 2011, 09:23:05
Men, domyślasz się raczej, że żyję na tej samej planecie, co Ty ;). Gdybyśmy się poznali osobiście (i polubili ;)), to bym Ci opisał takie historie rodzinne, że TVN by planował dokręcenie kolejnego sezonu.
Może nie wszystko trzeba wysrywać do interneta, a ochłonąć, przemyśleć, może jednak wyedytować? Niektóre matki też siadają do neta. Rachet po prostu pojechał w sposób niegodny gentlemana ;). Gdyby skończył na Matka mnie wkur..., to raczej by zebrał oklaski, ale nie - musiał napisać kolejne zdanie, o jeden most za daleko ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 09:28:04
No przyzjanę, przegiąłem, ale no cóż. Osiemnaście lat mieszkania sam na sam z osobą bez znajomości słowa umiar musiało mnie jakoś ukształtować.

A nie edytuję, bo co, napisałem to muszę teraz przyjąć na klatę co następuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 13:46:19
Popieram w całości MrJ i Racheta. Chuj wiecie co u niego się dzieje w domu, istnieje szansa, że jego słowa były w pełni uzasadnione, nawet to drugie zdanie biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie pisał to pod wpływem chwili. Ja sam nie mam oporów aby publicznie nazwać mojego starego jebanym skurwielem, ku czemu mam bdb powody i on z resztą też ma tego doskonałą świadomość. I nie widzę w tym nic niepoprawnego, a właśnie wasz protekcjonalny bulwers jest IMO z deka coś 'nie teges'. A wręcz mnie wkurwia, gdy widzę takie coś - nawet jeśli nie mnie to dotyczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 12 Gru, 2011, 13:53:47
To może takie rzeczy to na forum o problemach rodzinnych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Gru, 2011, 13:56:02
Sylkis:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F_a3CLgAuAq8k%2FR2brT_zOnXI%2FAAAAAAAADQQ%2FoDs4dXGLKFo%2Fs400%2FLebowskiOpinion.jpg&hash=02c9e2b2b8fb03ad44cc4f6de2736bd6206739ee)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 12 Gru, 2011, 14:06:30
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.ponibooru.org%2F_images%2F24a83f81e2b27f6dba854b4880a11968%2F13619%2520-%2520absurd_res%2520pinkie_pie%2520popcorn%2520reaction_image.png&hash=b228fe62207becfe779a9d91abc56ac7a9b8cddc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 12 Gru, 2011, 14:29:21
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fchzgifs.files.wordpress.com%2F2011%2F12%2Ffunny-gifs-brad-pitt-in-eraserhead.gif&hash=9c37f19216f61f170d9b83dee5c7ef6314614ee5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 15:09:30
Na telefonie nie ładują mi się obrazki.
I za gówniarskie ja uważam właśnie takie wymądrzanie się na sprawy, o których siłą rzeczy nie macie pojęcia, za to złotymi mądrościami (mającymi się zwykle do rzeczywistości jak pięść do dupy) musicie skrytykować. A co do samego dzielenia się historiami na tym forum - Rachet się ograniczył do zasygnalizowania samego wkurwa i ulżenia sobie, a od tego jest ten topik chyba, nie? Z kolei historia MrJ też służyła jako argument, czyli też ni z dupy nie była (zwątpliłem już, czy tylko do Racheta teraz pijecie).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 12 Gru, 2011, 15:14:16
jak pięść do dupy
bo to się fisting nazywa i co niektórzy to lubią ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 12 Gru, 2011, 15:35:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F115845-co-ja-kurwa-czytam.jpg&hash=5feb1fbe8c44fb4a52045787773964383a8b8fbd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Gru, 2011, 15:38:50
Sylkis - wszystko można, ale czy trzeba? Naprawdę nie zauważyłeś nic niewłaściwego? Najczęściej forma decyduje o efekcie końcowym. Można tak powiedzieć "spierdalaj", że poczujesz narastające podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży.

Prosta zasada - mów, pisz o kimś tak, żeby móc powiedzieć to samo prosto w oczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Gru, 2011, 15:41:39
Jedyny wniosek z tej całej dyskusji jest taki, że aborcja to jest jednak dobre rozwiązanie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 12 Gru, 2011, 17:32:30
Przerwę wam dyskusje

Wkurwia mnie, że gib który miał być u mnie w piątek będzie w środę :/ i to kurwa jedyny dzień w tyg kiedy wracam późno..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 12 Gru, 2011, 18:35:15
Ale chyba nie wracasz w środę późnym piątkiem?

Wkurwia mnie moje czepianie się pierdół. Tylko trochę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 18:37:59
Bat, ty nie wiesz, czy on by tego nie powiedział w oczy. A przynajmniej ja nie wiem i z mojej perspektywy nie mogę ocenić słuszności formy. Natomiast przywołując mój przykład - zdarzało się, że i tak mówiłem, w oczy.

ED: nie zrozumcie mnie źle, gdybym miał pewność, że zachowanie Racheta było nieadekwatne do sytuacji, to bym się przyłączył do ranta o niestosowność, że tak to ujmę. Ale nie jesteśmy w pozycji pozwalającej nam na ocenę tegoż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Gru, 2011, 20:33:41
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Forbt.files.wordpress.com%2F2009%2F07%2Fjackson_popcorn.gif&hash=231fed83e8e8ef183904e1e07f1e8e857204507c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Gru, 2011, 20:39:13
Bat, ty nie wiesz, czy on by tego nie powiedział w oczy.

Wtedy albo patologia, albo zwyczajny brak umiejętności normalnego pogadania ze sobą z wzajemnym poszanowaniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 20:47:51
Wykluczyć patologii (czy też dysfunkcji) niestety nie możesz - zwłaszcza w polskim społeczeństwie, gdzie większość rodzin jest nawet jeśli nie patologiczna, to właśnie co najmniej dysfunkcyjna. Zwłaszcza wśród miłośników ciężkiej muzy (niekoniecznie typu rock/metal) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 21:51:04
Dajcież już spokój z tym tematem... Przed chwilą nawet napisałem wytłumaczenie jakoby to moja rodzina nie była patologiczną, ale nikogo z Was tak naprawdę to nie obchodzi więc znajdźcie sobie jakieś lżejsze wkurwy, co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 22:02:42
Mnie chodziło tylko o to, że raczenie innych takimi złotymi myślami al'a gówniarz z klasy olimpijskiej (lub ewentualnie stary pierd z klapkami na oczach) wcale nie jest 'teges', a przynajmniej nie bardziej niż takie publiczne gadanie o swoich wkurwach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 22:05:51
No rozumiem, kumam, nawet popieram, ale to można zrobić w jednym poście, może dwóch...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 22:07:24
Oj wiesz przecież, że ja to ja ;*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 22:09:10
No ta...


:*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 12 Gru, 2011, 22:41:28
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F778862480_nosz_kurwa_mac.jpg&hash=b765a8121a3a61eb2ef080921220610f9598cb78)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 22:43:04
Wkurwiają mnie Wasze obrazki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 12 Gru, 2011, 22:45:15
Mnie wkurwia, że klikam z nadzieją ten topic, że może coś nowego, ale nieeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeee
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Gru, 2011, 22:46:47
No to już masz, o obrazkach jeszcze nie było ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 23:40:15
Mówisz teraz o Rachecie, czy o mnie, bo z treści wynika jakbyś mówił o nim, jednak cytujesz mnie i Bata i nie ogarniam :D
A może o nas obu? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Gru, 2011, 23:44:58
Zaraz Was wszystkich zignoruje i będę sam sobie pisał. W pokoju na ścianie kufa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2011, 23:48:17
Mam dys: -ortografię, -grafię i -leksję, jednak umiem sobie przeglądarkę skonfigurować i w miarę możliwości staram się pilnować i nie robić błędów ;)
To się załapuję, czy nie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Gru, 2011, 00:11:11
To, że mój znajomy dostał Grunthell Dual Channel Amp 15W (mimo, że faktycznie to 5W), za 300PLN, a ja nie miałem akurat na niego hajsu. I do tego jeszcze dostał w gratisie małą kolumienkę, by spokojnie zbierać na coś sensownego.

Tak szczerze, wypasiony ten Grunthell, dwa kanały, przy czym lead w dwóch trybach (lekko Crunch'owy i bardziej Lead'owy). Jedna z fajniej brzmiących mesowo małych główek, jak podpiąłem jeszcze pod moją Buzzaro to serio małe piekło było... ale tylko na jeden dzień dla mnie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Gru, 2011, 00:21:24
Ja też mam niby wszystko "dys" i co kurwa? Na 250 słów popełnię na wypracowaniach może jeden błąd. Bo po prostu jak się o tym dowiedziałem po testach to zacząłem bardziej na to zwracać uwagę i się nauczyłem.


A nie kurwa, MAM DYZLEKCJIE WIENC MOGE POPELNIAC BLENDY BO TAK MI PEDAGOG POWIEDZIALA KURWA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 00:35:44
Bandit, jeśli wcześniej robiłeś błędy, bo nie umiałeś, to znaczy się prawdopodobnie nie masz dysleksji, tylko wcześniej po prostu nie umiałeś - to raz ;) Dwa - wkurwia mnie kiedy ktoś wyskakuje z takimi tekstami, jak ten podsumowujący twój post (zarówno jak ktoś się w ten sposób tłumaczy, jak i gdy ktoś z tym jako argument ni z dupy wyskakuje - ktoś wcześniej się tutaj tłumaczył, że skoro ma dys, to "mu wolno"?), bo np ja jako dys straciłem w chuj czasu i potu w dzieciństwie na jebanych zajęciach z pedagogami popołudniami, zamiast mieć wolne, dys oznaczało, że muszę więcej niż inni pracować, aby nadgonić za programem nie dostosowanym do nie-dys lewopółkulowców. Też przynajmniej nie wiadomo jak wielu błędów nie robię w końcu, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Gru, 2011, 06:57:39
Ja też mam niby wszystko "dys" i co kurwa? Na 250 słów popełnię na wypracowaniach może jeden błąd. Bo po prostu jak się o tym dowiedziałem po testach to zacząłem bardziej na to zwracać uwagę i się nauczyłem.

To że ktoś to u ciebie stwierdził, wcale nie znaczy że to masz, zwłaszcza jeżeli wystarczyło, że zacząłeś na to zwracać uwagę. Ja sam nie wiem czy tak naprawdę mam, podejżewam, że nie, bo nie mam problemu z uczeniem się zasad gramatyczno-ortograficznych w nowych językach (a trochę ich ostatnio mam :P), podejżewam, że to po prostu kwestia chujwej podstawówki, gdzie nic nie musiałem i wystarczyło, że jestem bystry. A w sumie trzech podstawówek...

A ostatniego zdania komentować nie będę, bo chyba jednak jesteśmy tu nieco powyżej tego sposobu rozumowania ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Gru, 2011, 08:48:20
Dysleksja, dysgrafia, dysortografia, dyskalkulia...

DYSMÓZGOWIE? :facepalm:

Macie koledzy najpewniej w przeglądarkach autokorektor (przynajmniej ja mam/miałem we wszystkich swoich - Explo, FFox, Opera, Chrome), więc skoro wam podkreśla na czerwono to znaczy że coś jest na rzeczy.\

A jeżeli nadal mimo tego piszecie na poziomie* wyjątkowo ułomnego gimnazjalisty, to przenieście się na forum dla wyjątkowo ułomnych gimnazjalistów.

*tzn. poziomie ortograficznym, bo nad gramatyczno-leksykalnym nawet nie ma sensu się zastanawiać. I nie piję do tego czy tamtego. Po prostu czasami warto uważać - chyba że się pisze na szybko z telefonu, to inna sprawa ;)

PS. Mnie wkurwiło moje drogie towarzystwo ubezpieczeniowe, bo okazało się naprawdę "drogim" i dzisiaj idę do konkurencji. Fuck yeah!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Gru, 2011, 08:57:03
Dude, przecież nikt z nas się tym dys nie broni, a ciągle z uporem maniaka ktoś zarzuca nam korzystanie z takiego argumentu. Przecież on ani razu nie padł ;)

No i w Safari nie mam korekcji, chyba że systemową u angielską, francuską, hiszpańską, rosyjską etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 09:53:39
Rachet, dysortografia właśnie na tym polega, że znasz i rozumiesz reguły, gdy ktoś cię w izolacji zapyta o dane słowo i się nad nimi zastanowisz to powiesz prawidłowo, a w pośpiechu robisz najgłupsze błędy mimo wszystko, bo albo ufonetyczniasz (najszersza kategoria, w którą również wchodzi twoje nieszczęsne 'rz' ;) ), i/lub ci się dźwięczne z bezdźwięcznymi mieszają i/lub jeśli operujesz bardziej graficznie, niż fonologicznie, to ci się mieszają literki typu 'd', 'b', 'p', 'q/g' (zależy też od pisma), bo to tak jakby ten sam obiekt 3D, tylko z innej strony oglądany, albo 'n', 'm' i 'B' mają za wiele brzuszków itp - czyli robisz błędy, choć niby wiesz o co kaman, bo choć znasz teorię to w praktyce (gdy masz wyłączone analityczne myślenie odnośnie pisma, a skupiasz się na treści) to nie działa.

Mnie nawet jak na kompie piszę się to zdarza (oczywiście nie wszystko, nie musisz mieć absolutnie pełnego repertuaru błędów) i dlatego kilka razy przed napisaniem sprawdzam każdego posta i później jeszcze często edytuję, jak coś jeszcze wyłapię ;)

BTW, to, że masz problemy dyslektyczne w jednym języku (zwłaszcza ojczystym) nie znaczy, że będziesz mieć w innym (zwłaszcza obcym). To bardzo typowe, że przy językach, które zdobyłeś raczej drogą akwizycji, niż nauki, te problemy są silniejsze. Ale dużą rolę też tu gra sam charakter danego konkretnego języka i jego pisowni, oraz wieku, w którym je poznajesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Gru, 2011, 09:56:49
Za moich czasów to do zawodówki wysyłało się delikwenta, który ortografii nie umiał, albo źle zeszyt prowadził...

Co te dopalacze zrobiły z młodym pokoleniem?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 13 Gru, 2011, 10:44:09
A mnie wkurwiają typki, które jęczą, że im drogo zapłacić za lakierowanie u lutnika np. Kurwa, nie stać Cię - kup sobie stockowe wiosło. Chcesz mieć lutniczą robotę, najwyższą możliwą jakość a jednocześnie nie chcesz płacić? No kurwa, popierdoliło?
I wkurwiają mnie potencjalni klienci mojej firmy, którzy marudzą o to samo - że za drogo. To kurwa kupuj bezfirmowe gówno i wyglądaj jak palant na targach. Moja firma przez 16 lat obecności w PL miała 3 reklamacje. Jakość drodzy panowie, to jest to co widzisz, gdy już zapomnisz o cenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 11:08:08
Za moich czasów to do zawodówki wysyłało się delikwenta, który ortografii nie umiał, albo źle zeszyt prowadził...

Co te dopalacze zrobiły z młodym pokoleniem?!
Ignorancja i odbieranie szans ludziom innym, niż 'wzorcowym' w kulturze zachodu nie jest rozwiązaniem problemu, a marnowaniem ich potencjału. To, że często się teraz ich prowadzi przez edukację jeszcze gorzej przez złe zrozumienie istoty tej przypadłości i się do nich doczepia również 'zwykłych' ludzi i tym samym robi o wiele większe szkody, to osobny tenat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Gru, 2011, 11:28:19
Ja mam przykre doswiadczenie, ze nieumiejetnosc ortograficzna szla w parze z wrodzonym debilizmem (moj byly perkman - koles po zawodowce, chyba nawert bez matury, potrafil w kazdym slowie zrobic kazdy mozliwy blad, nawet w takim wyrazie jak "juz" pisal 'ó' I 'rz' zamienne z 'sz').
Ja rozumiem ze jest ciezej takim osobom, ale dlatego macie wiecej czasu na maturze a nie przyzwolenie na robienie bledow. Tak wiec drodzy dysgrafowie, przeniescie to na grunt codzienny - zamiat nakurwiac posty na ilosc jak barany, po napisaniu wiadomosci zanim klikniesz wyslij, sprawdz wyrazy w slowniku. Wiem ze sie nie chce, ale zadaj sobie pytanie, czty wolisz poswiecic nascie minut na sprawdzenie czy wyjsc na lenia. Napiszesz 5 zamias 20 postow, ale te 5 bedzie przynajmniej poprawne I juz samym tym wniesie wieksza wartosc. Jesli nie jestes w stanie pooczuc roznicy pomiedzy stosowaniem u I ó to sie po prostu naucz wyrazow na pamiec I tyle. Sorry, ale pisanie z bledami majac internet pod reka nie ma zadnego wytlumaczernia.

Edit; przez to zapomnialem ze wkurwia mnie, ze w takim miescie jak wroclaw ciezko znalezc gitarzyste, ktory wykaze choc cien zaangazowania na dluzej niz dwie pierwsze proby. Poki co kazdy kolejny to wiekszy olewator.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Gru, 2011, 11:31:50
No ale można wykorzystać "ich" potencjał do klepania blachy Poloneza ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 13 Gru, 2011, 11:36:10
Przeciwnie Lord, przeniesienie takich delikwentów do zawodówki mogło w wielu przypadkach uchronić ich od pracy w macu czy na infolinii, bo marzyła im się kariera dysortografika-socjologa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 11:46:21
Dzięki, wg was powinienem zapierdalać fizycznie. Rzeczywiście się do tego doskonale nadaję.

Może jedna uwaga, bo wiele takich ignorantów (przynajmniej w tej kwestii) pewnej rzeczy nie łapie: wszelkie dys są niezależne od poziomu inteligencji, dowolnej odmiany. Wręcz jeśli ktoś jest opóźniony, to mieć dysleksji stwierdzonej nie może, bo wtedy nie da się jednoznacznie określić przyczyn kłopotów. Fakt, że gdybym powiedział, że wszyscy dyslektycy są ponadprzeciętni bym skłamał, bo zazwyczaj są dokładnie na tym samym poziomie co nie-dys, a ich kłopoty biorą się z nieco innej konstrukcji umysłu, do której nasz system edukacji i analityczna kultura nie są dostosowane. Jednak tak samo jak i wśród nie-dys, z taką samą częstotliwością zdarzają się też i dyslektycy-geniusze, którzy mimo swej inteligencji to mają te typowo dyslektyczne problemy z czytaniem i ortografią. I co, wg was oni powinni napierdalać blachy do Polonezów?

Po prostu system edukacji był zły, 'dys' to żaden wymysł. Zmiany były potrzebne. Problem w tym, że przez złe pojęcie tego 'dys' system został zmieniony na jeszcze gorszy. I stąd też wszelkie uprzedzenia do dyslektyków i ignorancja jak w waszym wydaniu i wkurwia mnie to.

I wkurwia mnie wasz brak czytania (ze zrozumieniem, czy w ogóle?). Gdzie się tłumaczyliśmy dysleksją? Gdzie napierdalamy posty z błędami na potęgę bez ich sprawdzania? Noż kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 13 Gru, 2011, 11:57:05
Potwierdzam, jako mąż psycholożki ;) -  żeby komuś dać dysleksję, to ów człowiek w badaniu inteligencji musi wypaść w normie intelektualnej.

Aha, w temacie - o dziwo nic :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Gru, 2011, 11:58:18
Spoko koleżko, trolluję :)

Na uczelni miałem profesora fizyki, który jako jeden z kilku w Europie specjalizował się w pewnej dziedzinie. W podstawówce zdarzyło mu się nie przejść z języka polskiego :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Gru, 2011, 12:00:32
No ja chyba napierdalam posty na potęgę bez sprawdzania ;)


Btw.
Cytuj
dlatego macie wiecej czasu na maturze a nie przyzwolenie na robienie bledow

Bulszit, mamy dokładnie tyle samo :) Jedyne co dawał mi papier to to, że nie mogli skreślić mi pracy i napisać "nieczytelna".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 12:00:40
Wiem, że trollujesz, ale wiem też, że prawdopodobnie gdzieś w środku tak na serio uważasz i że nie jesteś jedyny w tym... I wkurwia mnie to :D

ED: to ja na maturze miałem więcej czasu i jeszcze pisałem na kompie :D ale za to za ortografię itp mnie normalnie oceniano. Każdy ma to indywidualnie ustalane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Gru, 2011, 12:12:19
W rzeczy samej, Racheta mialem na mysli ;)

Sylkis, ja rozumiem doskonale ze wszelkie dys sa w jakims tam sensie choroba I rozumiem tez, ze to usprawiedliwia popelnianie bledow. Ale sam powiedz - co, piszac w internecie (I majac ten internet pod reka), stoi na przeszkodzie, zeby sprawdzic poprawnosc tego, co sie napisalo? Bo jesli ktos ma swiadomosc ze robi bledy I jednoczesnie ma mozliwosc ich korekcji a tewgo nie robi, jest juz zwyklym leniem. Nie dziala slownik przegladarki? Oka, wierze, ale nie wierze ze google gryzie, parzy I klamie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Gru, 2011, 12:18:16
http://i1.memy.pl/obrazki/778862480_nosz_kurwa_mac.jpg (http://i1.memy.pl/obrazki/778862480_nosz_kurwa_mac.jpg)

Ten obrazek też chyba robił ktoś z dysortografią...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 12:23:21
To nie choroba, a cecha ;) w najgorszym wypadku zaburzenie, tak naprawdę po prostu inna konstrukcja umysłu, od wszystko dupy strony z perdpektywy 'zwykłych' ludzi ;) I uwierz, że tak jak 'dys-owie' mają problemy z ortografią itp, tak na codzień spotykam się z tym, że ludzie nie łapią mojego sposobu myślenia, nawet jeśli sprawdza się w praktyce.

No i ja nie widzę problemu w pilnowaniu się i robię to. Owszem, czasem przemknie się coś, zwykle przez przeoczenie - ale uważam, że w moich postach jest mniej błędów, niż u wielu ludzi objeżdżających wszelkich 'dys-ów'.

Btw, gugiel akurat często kłamie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Gru, 2011, 12:28:54
No ale co do ortografii rzadko ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2011, 12:34:36
Oj właśnie tu byś się zdziwił, jak przy co trudniejszych słówkach wywala wyniki od frazy z wpisanym błędem bez sugestii poprawki. Co innego np. słownik lub korpus PWN online ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Gru, 2011, 13:48:52
http://i1.memy.pl/obrazki/778862480_nosz_kurwa_mac.jpg (http://i1.memy.pl/obrazki/778862480_nosz_kurwa_mac.jpg)

Ten obrazek też chyba robił ktoś z dysortografią...
TO WCALE NIE BYŁO CELOWE.

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Gru, 2011, 15:43:46
Lewa ręka do końca roku w gipsie, złamanie z odłamkiem. Ja pierdolę, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Gru, 2011, 15:47:24
Jak jesteś praworęczny to luz :P :D.
Ale i tak współczuję, znam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Gru, 2011, 16:02:04
Szczerze to wolałbym u prawej, mały palec u prawej łapy mi jest zupełnie niepotrzebny. No nic, oby się dobrze zrósł, bo tej pewności lekarz też mi nie dał. Pff.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Gru, 2011, 16:34:24
pomyśl, jak w przyszłym roku będziesz dobry z randomowych zer i tappingu ;)
Śmiejesz się, a ja miałem tak jak wybiłem środkowy na Jelonku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Gru, 2011, 18:47:22
Lewa ręka do końca roku w gipsie, złamanie z odłamkiem. Ja pierdolę, kurwa.

Współczuję bardzo, sam jeszcze czuję skutki stłuczenia lewego nadgarstka podczas wypadku rowerowego.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F-CZA8LT_grJo%2FTrNxx4kpwmI%2FAAAAAAAALjc%2FfeDaudwDMlg%2Fs1600%2FDon%252527t%252BWorry%252BBro%252B-%252BI%252BFeel%252BYou.jpg&hash=9d401bf8b9a71274ea53d3f364ac83f76520ca6f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Gru, 2011, 19:34:36
Ja to samo, przy wykrzywieniu ręki strzela mi w lewym nadgarstku bo miałem złamane obie kości doszczętnie, ręka mi się na ścięgnach i tych takich tam się tylko trzymała :D Nie powiem, to przeszkadza... Niestety będę już tak miał do końca życia, bo wypadek miałem z 5 lat temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Gru, 2011, 20:05:42
Niestety będę już tak miał do końca życia, bo wypadek miałem z 5 lat temu.

Chyba, że ją starcisz :D sorry... taki humor z roboty...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Gru, 2011, 15:25:34
Kurwa, kurwa, kurwa!

Drugi dzień się pierdolę z gitarami na ep'kę, za pierwszym razem pickupy z tele zebrały mi klika z monitorów, za drugim po reampie wyszły jakieś babole.

Boże, czy Ty to widzisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Gru, 2011, 16:05:19
Boże, czy Ty to widzisz?

Tosin mówi, że widzi i doradza słuchawki oraz długi kabel i wyjście do pokoju obok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Gru, 2011, 17:47:43
Boże, czy Ty to widzisz?

Tosin mówi, że widzi i doradza słuchawki oraz długi kabel i wyjście do pokoju obok.

Niegłupie. Chociaż wcale się nie dziwię że na to nie wpadłem, skoro mam aktualnie zatrucie pokarmowe + przeziębienie..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 15 Gru, 2011, 14:32:21
mam aktualnie zatrucie pokarmowe + przeziębienie..

to sie nazywa grypa jelitowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Gru, 2011, 14:42:12
mam aktualnie zatrucie pokarmowe + przeziębienie..

to sie nazywa grypa jelitowa

Post roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 15 Gru, 2011, 15:15:50
dysortografia właśnie na tym polega, że [...]  i/lub ci się dźwięczne z bezdźwięcznymi mieszają

Rety, nie wiedziałem, że mam jakąś dys-cośtam! Gdy się zamyślę, zamieniam czasem dźwięczne na bezdźwięczne i milisekundę później nadziwić i nacieszyć się nie mogę, że coś takiego napisałem :)

Jednak świadomie nigdy nie wypuściłem spod rąk tekstu z jakimkolwiek błędem ortograficznym. W interpunkcji jestem żałosny, ale jeśli o ortografię chodzi, to po prostu trudno mnie zagiąć, co w zestawieniu z powyższym zamienianiem b/p, etc... jest co najmniej zastanawiające.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 15 Gru, 2011, 15:23:55
dysortografia właśnie na tym polega, że [...]  i/lub ci się dźwięczne z bezdźwięcznymi mieszają

Rety, nie wiedziałem, że mam jakąś dys-cośtam! Gdy się zamyślę, zamieniam czasem dźwięczne na bezdźwięczne i milisekundę później nadziwić i nacieszyć się nie mogę, że coś takiego napisałem :)

Jednak świadomie nigdy nie wypuściłem spod rąk tekstu z jakimkolwiek błędem ortograficznym. W interpunkcji jestem żałosny, ale jeśli o ortografię chodzi, to po prostu trudno mnie zagiąć, co w zestawieniu z powyższym zamienianiem b/p, etc... jest co najmniej zastanawiające.

to sie nazywa grypa jelitowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 15 Gru, 2011, 16:59:21
to sie nazywa grypa jelitowa

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fchzsomuchpun.files.wordpress.com%2F2011%2F07%2Ffunny-puns-ia-ia-ryleh.jpg&hash=f9f3addbdff44ccfcdf5526b4367019fcb905cd2)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 15 Gru, 2011, 17:21:40
to sie nazywa grypa jelitowa

myj ręce po siłownia bo będziesz miał to samo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Gru, 2011, 17:46:52
A mnie wkurwiaja korki i pizdowaci kierowcy, kurwicy dostaje, jak taki zastanawia się, co kurwa własciwie ma zrobic, jak sie ta zielona strzalka zapaliła. Gdybym miał bazuke ..... uszzzz .....lepiej ze jej nie mam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Gru, 2011, 17:56:50
Wkurwia mnie sprzęt elektroniczny, taki co nie działa a ja nie wiem czemu. Do nieprzytomności wręcz, zwłaszcza, że się ode mnie wymaga żebym go uruchomił, i wkurwia na mnie, jeżeli nie działa -___- I co z tego, że chodzi o kablówkę, która z jakiegoś powodu nie odbiera po tym, jak matka porozczepiała wszystko. I co z tego, że od kiedy ten telewizor jest w domu w życiu nie oglądałem na nim nic innego niż flmy z DVD. Nie mam pojęcia jak to działa, nie mam pojęcia jak cokolwiek działa, mogę pozczepiać kabelki, na tym etapie wszystko jest jak trzeba. A potem i tak zgarnąć opierdol, że nie umiem magicznie przywrócić sygnału kablówkowego -___-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 15 Gru, 2011, 18:54:43
to sie nazywa grypa jelitowa

myj ręce po siłownia bo będziesz miał to samo
Ja właśnie wychodzę z tego gówna ;) Trochę pisałem w tym czasie na forum, więc jak ktoś nie mył rąk po 7S, to się mógł zarazić ode mnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Gru, 2011, 19:12:22
dysortografia właśnie na tym polega, że [...]  i/lub ci się dźwięczne z bezdźwięcznymi mieszają

Rety, nie wiedziałem, że mam jakąś dys-cośtam! Gdy się zamyślę, zamieniam czasem dźwięczne na bezdźwięczne i milisekundę później nadziwić i nacieszyć się nie mogę, że coś takiego napisałem :)

Jednak świadomie nigdy nie wypuściłem spod rąk tekstu z jakimkolwiek błędem ortograficznym. W interpunkcji jestem żałosny, ale jeśli o ortografię chodzi, to po prostu trudno mnie zagiąć, co w zestawieniu z powyższym zamienianiem b/p, etc... jest co najmniej zastanawiające.
Wychodzi na to, że jesteś przykładem dyslektyka, który swoje kłopoty ma dobrze przećwiczone ;) i kontroluje się poprzez zrozumienie zasad.
Swoją drogą, rozumujesz je tak, jak w szkole uczą (czyli zasady typu "-ów, -ówka i -ówna piszemy przez 'ó', z wyjątkiem 'skuwka', 'zasuwka' itp, bo to wyjątki i tak jest i chuj" kompletnie bez sensu i na skróty bez tłumaczenia dlaczego, czy dogłębnie z samemu odkrytymi prawidłowościami, o których "nie ma co mówić dzieciom, bo to za trudne" (lepiej im kazać wkuć uproszczenia, aby później robiły błędy bo to chuja daje, niż żeby rozumiały co skąd i dlaczego, aby tych błędów uniknąć)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 16 Gru, 2011, 01:50:31
Wychodzi na to, że jesteś przykładem dyslektyka, który swoje kłopoty ma dobrze przećwiczone ;) i kontroluje się poprzez zrozumienie zasad.
Swoją drogą, rozumujesz je tak, jak w szkole uczą (czyli zasady typu "-ów, -ówka i -ówna piszemy przez 'ó', z wyjątkiem 'skuwka', 'zasuwka' itp, bo to wyjątki i tak jest i chuj" kompletnie bez sensu i na skróty bez tłumaczenia dlaczego, czy dogłębnie z samemu odkrytymi prawidłowościami [...]

Nie potrafię tego wyjaśnić. Ale wiem, że wyraz z błędem zawsze wygląda dla mnie uderzająco dziwnie lub śmiesznie, albo nawet brzmi kompletnie inaczej (serio). Zasad ortografii nie pamiętam żadnych i nie umiałbym powtórzyć, za wyjątkiem jakichś "ówka-kreskówka".

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Gru, 2011, 10:36:37
Patrzcie! Ten sam wkurw praktycznie co do dnia :facepalm::
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg115541/?topicseen#msg115541 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg115541/?topicseen#msg115541)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Gru, 2011, 12:10:50
Wkurwia mnie sprzęt elektroniczny, taki co nie działa a ja nie wiem czemu. Do nieprzytomności wręcz, zwłaszcza, że się ode mnie wymaga żebym go uruchomił, i wkurwia na mnie, jeżeli nie działa -___- I co z tego, że chodzi o kablówkę, która z jakiegoś powodu nie odbiera po tym, jak matka porozczepiała wszystko. I co z tego, że od kiedy ten telewizor jest w domu w życiu nie oglądałem na nim nic innego niż flmy z DVD. Nie mam pojęcia jak to działa, nie mam pojęcia jak cokolwiek działa, mogę pozczepiać kabelki, na tym etapie wszystko jest jak trzeba. A potem i tak zgarnąć opierdol, że nie umiem magicznie przywrócić sygnału kablówkowego -___-

 To tylko dyskabelia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 16:05:46
Wychodzi na to, że jesteś przykładem dyslektyka, który swoje kłopoty ma dobrze przećwiczone ;) i kontroluje się poprzez zrozumienie zasad.
Swoją drogą, rozumujesz je tak, jak w szkole uczą (czyli zasady typu "-ów, -ówka i -ówna piszemy przez 'ó', z wyjątkiem 'skuwka', 'zasuwka' itp, bo to wyjątki i tak jest i chuj" kompletnie bez sensu i na skróty bez tłumaczenia dlaczego, czy dogłębnie z samemu odkrytymi prawidłowościami [...]

Nie potrafię tego wyjaśnić. Ale wiem, że wyraz z błędem zawsze wygląda dla mnie uderzająco dziwnie lub śmiesznie, albo nawet brzmi kompletnie inaczej (serio). Zasad ortografii nie pamiętam żadnych i nie umiałbym powtórzyć, za wyjątkiem jakichś "ówka-kreskówka".
To może podpadasz pod myślenie graficzne zamiast fonetycznego, bardzo częste u dyslektyków (częstsze niż u nie-dys), najważniejszy objaw: myśli (zwłaszcza na temat rzeczy nie-abstrakcyjnych) formułujesz w pierwszej kolejności na obrazach, czy słowach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Gru, 2011, 16:42:32
Czytam, te wasze "dys-dywagacje" i dochodzę, do jednego wniosku, niedługo w szkołach będzie nawet dys-mózgowie, dla debili co mają same bomby na świadectwie, więc by im życia nie utrudniać zlikwidowane zostaną dla nich oceny.

Aha, no i coś jeszcze, wszystkiego można się nauczyć, poprawnego pisania również, trzeba tylko wpić sobie kilka zasad, zwyczajnie się ich nauczyć i MYŚLEĆ gdy się pisze, a nie jak automat drukować bez myślnie pisząc jak wygodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Gru, 2011, 16:46:56
Wszystkiego? To naucz daltonistę postrzegać kolory prawidłowo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 16:49:26
To coś słabo Stivo czytałeś, że takie głupoty znowu powtarzasz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Gru, 2011, 16:56:28
Jak na 6-latka i tak szacun ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Gru, 2011, 16:56:29
Wszystkiego? To naucz daltonistę postrzegać kolory prawidłowo ;)

Mówimy tu o zdrowych osobach, daltonizm jest związany z konkrtnymi zaburzeniami i dysfunkcjami w obrębie siatkówki oka lub kory mózgowej, zależnie od rodzaju daltonizmu.

To coś słabo Stivo czytałeś, że takie głupoty znowu powtarzasz :P

Toć ja w pracy jestem i czytam tak na szybko ;) swoją drogą, sam bym mógł sie pewnie w dzisiejszych realiach o dys(wpisz brkującą końcówkę: -leksję, -grafię) bo byków robię co niemiara, a na maturze (kuźwa tyyyle lat temu:( ) jak się spiąłem to zrobiłem jeden ort na 9 stron A4.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 16 Gru, 2011, 17:01:57
Wszystkiego? To naucz daltonistę postrzegać kolory prawidłowo ;)

Miałem kiedyś na Amidze (niektórzy młodsi mogą nie znać) rozbieranego bilarda. Trzeba było wbijać kolejno bile o określonym kolorze, nagrodą były zdjęcia/obrazki coraz bardziej roznegliżowanych panienek. Problem był taki, że grałem na czarno-białym telewizorze :D Motywacja jednak była na tyle duża, że błyskawicznie nauczyłem się rozróżniać odcienie szarości.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 17:02:23
To w skrócie, co by się nie powtarzać: wszelkie 'dys' tez są konkretnie związane z pewnymi zaburzeniami i cechami konstrukcji mózgu ;)
A te stereotypy i gadanie na 'dys' jak twoje bierze się stąd, że ten problem dotyczy kiklu (KILKU, nawet nie kilkunastu, a kilku) procent społeczeństwa, natomiast teraz chyba ponad połowie dzieciaków niesłusznie "załatwia" się opinię....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Gru, 2011, 17:10:30
Wszystkiego? To naucz daltonistę postrzegać kolory prawidłowo ;)

Mówimy tu o zdrowych osobach, daltonizm jest związany z konkrtnymi zaburzeniami i dysfunkcjami w obrębie siatkówki oka lub kory mózgowej, zależnie od rodzaju daltonizmu.

Zgadza się, brawo. Ale dysleksja i dysgrafia (te prawdziwe, nie te tłumaczące lenistwo) również wynikają z cześciowych uszkodzeń wzroku/słuchu/mózgu. Tak wiec jesli uważasz że można leczyc osoby z dysleksji etc za pomocą wytęzonego wysilku i szczególnej uwagi to równie dobrze mozna leczyć daltonistów za pomocą dokladniejszego przypatrywania się :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 17:17:59
Nie uszkodzeń, dysleksja to nie choroba :) No ale w efekcie na jedno wychodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Gru, 2011, 17:25:04
Pisalem to bardziej w kierunku dysgrafii, która wiąże się z uszkodzeniami. No ale nie o dysgrafii jest wątek :)
Tak więc troche wyolbrzymiłem, bo choroba to za duże i krzywdzące słowo, ale z 2 strony myslę że może takie okreslenie dodalo by temu zjawisku większej powagi bo póki co panuje stereotyp (zauważalny nawet w tym temacie) że dys-cokolwiek = leń
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 17:40:15
Dysgrafia to raczej po prostu kłopoty motoryczne? Które mogą się wiązać z różnymi rzeczami, nie tylko uszkodzeniami. Ja mam np skrzyżowaną lateralizację i np z karabinu strzelać bym nie mógł :)
No i jest odpowiednie określenie: zaburzenie :) choć wiele osób właśnie źle je utożsamia z chorobami, dlatego ja lubię określenie "cecha", które też się z prawdą nie mija :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Gru, 2011, 18:30:14
Ładne masz pismo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2011, 18:38:37
Tylko na komputerze :D
Ale tu akurat sam uważam, że w dużej mierze winne jest to, że swojego czasu nikt mnie porządnie nie nauczył pisać, a samemu mi się nigdy nie chciało i nadal średnio mi się chce, z resztą mam pewne braki teoretyczne, które by mi były do tego potrzebne. Fakt, że i tak nigdy bym się nie nauczył ładnie i szybko pisać jak inni, ale nie byłoby AŻ TAK tragicznie, jak jest, a przynajmniej rozczytanie mnie nie stanowiłoby to problemu innym problemu jak teraz :D Bo to dałoby się wytrenować, tylko z odpowiednio wykształconymi osobami w tym kierunku, co by korygowały wszystkie techniczne błędy, które mam utrwalone (źle napinane mięśnie ręki itp), bo takie samo przepisywanie dla przepisywania by wiele nie dało.
Osoby nie mające takich kłopotów tego nie zrozumieją, bo nie wiedzą jak to jest i nie potrafią sobie tego wyobrazić, więc nie próbujcie nawet ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 17 Gru, 2011, 03:43:36
To może podpadasz pod myślenie graficzne zamiast fonetycznego, bardzo częste u dyslektyków (częstsze niż u nie-dys), najważniejszy objaw: myśli (zwłaszcza na temat rzeczy nie-abstrakcyjnych) formułujesz w pierwszej kolejności na obrazach, czy słowach?

Uh, sir... I feel stupid, could you please rephrase the question? :D Raczej istotne są słowa. Generalnie wszystko mi się w głowie natychmiast narratywizuje, jeśli można w ogóle tak powiedzieć.

Cholera, nie wiem, to chyba jednak grypa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Gru, 2011, 08:46:44
Kurde, jesteś już w takim wieku, że może sobie wypracowałeś "znormalnienie", nasza kultura i szkolnictwo w niej przentrenowuje lewą stronę mózgu i w ogóle nie rozwija prawej i jeszcze parę takich fun-facktów mniej lub bardziej związanych z tematem. Wiadomo, że do pewnego stopnia, a już na pewno na poziomie abstrakcyjnym, myśli się operując na słowach. Ale nie masz tak, że przynajmniej przy niektórych w głowie pierwszy był obraz, a dopiero później nazwa? Albo że w ogóle procesowałeś myśl na tym obrazie, zamiast na opisach słowami?
Ale to rzecz jasna też tylko objaw (a właściwie jeden ze sposobów myślenia) i nie dotyczy każdego dyslektyka. Po prostu statystycznie u nich to jest o wiele częstsze niż u nie-dys. Sam u siebie na dzień dzisiejszy raczej tego nie mam, a przynajmniej IMO stosunkowo rzadko. I też nie umiem określić, czy tak było zawsze, czy się wytrenowałem w operowaniu na słowie, nie wiem na ile jest możliwe takie przestawienie się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Gru, 2011, 12:02:20
Kurde, jesteś już w takim wieku, że może sobie wypracowałeś "znormalnienie", nasza kultura i szkolnictwo w niej przentrenowuje lewą stronę mózgu i w ogóle nie rozwija prawej i jeszcze parę takich fun-facktów mniej lub bardziej związanych z tematem. Wiadomo, że do pewnego stopnia, a już na pewno na poziomie abstrakcyjnym, myśli się operując na słowach. Ale nie masz tak, że przynajmniej przy niektórych w głowie pierwszy był obraz, a dopiero później nazwa? Albo że w ogóle procesowałeś myśl na tym obrazie, zamiast na opisach słowami?
Ale to rzecz jasna też tylko objaw (a właściwie jeden ze sposobów myślenia) i nie dotyczy każdego dyslektyka. Po prostu statystycznie u nich to jest o wiele częstsze niż u nie-dys. Sam u siebie na dzień dzisiejszy raczej tego nie mam, a przynajmniej IMO stosunkowo rzadko. I też nie umiem określić, czy tak było zawsze, czy się wytrenowałem w operowaniu na słowie, nie wiem na ile jest możliwe takie przestawienie się.

Piszesz jakbyś był co najmniej 0,5L. Co drugi twój post jest taki, sprawdzałem.

Jak nie o stanikach to o dyscośtam, polityce i rozbieżnościach w mierzeniu kutasa. :facepalm:

A żeby być w temacie to wkurwia mnie, że nie mogę sprzedać pickupa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Gru, 2011, 12:17:13
Kurde, jesteś już w takim wieku, że może sobie wypracowałeś "znormalnienie", nasza kultura i szkolnictwo w niej przentrenowuje lewą stronę mózgu i w ogóle nie rozwija prawej i jeszcze parę takich fun-facktów mniej lub bardziej związanych z tematem. Wiadomo, że do pewnego stopnia, a już na pewno na poziomie abstrakcyjnym, myśli się operując na słowach. Ale nie masz tak, że przynajmniej przy niektórych w głowie pierwszy był obraz, a dopiero później nazwa? Albo że w ogóle procesowałeś myśl na tym obrazie, zamiast na opisach słowami?
Ale to rzecz jasna też tylko objaw (a właściwie jeden ze sposobów myślenia) i nie dotyczy każdego dyslektyka. Po prostu statystycznie u nich to jest o wiele częstsze niż u nie-dys. Sam u siebie na dzień dzisiejszy raczej tego nie mam, a przynajmniej IMO stosunkowo rzadko. I też nie umiem określić, czy tak było zawsze, czy się wytrenowałem w operowaniu na słowie, nie wiem na ile jest możliwe takie przestawienie się.

Piszesz jakbyś był co najmniej 0,5L. Co drugi twój post jest taki, sprawdzałem.

Jak nie o stanikach to o dyscośtam, polityce i rozbieżnościach w mierzeniu kutasa. :facepalm:

A żeby być w temacie to wkurwia mnie, że nie mogę sprzedać pickupa.

Ot kurwa, inspektor Clueso :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: a197 w 19 Gru, 2011, 13:37:57
Perkusiści.
Szukam(-y) perkusisty...nawet lokalny pro bębniarz, który między innymi prowadzi zajęcia (szkoli) fizycznych zapodał nam kilka kontaktów na ludzi którzy w grind/death klimatach może by się odnaleźli (bo lubią slayera....hahahaha ha), ale po wykonaniu telefonu/maila/wysłania pliku, szanowana królewna jedna z drugą nawet nie potrafi odpowiedzieć jednym słowem (np. wypierdalać), a jak się zmusisz i zadzwonisz ponownie to słyszysz: "....nie boooooo, nie mam czasuuuu, eee w takich tempach to nieeeee bardzo, jakiś trasz lub limpbizkit" nooo qrwa, to co lepiej siedzieć w domu? i czekać aż fred zapuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 19 Gru, 2011, 14:17:24
No tak to jest z większością chyba, u mnie jest to samo. Jak nie Metallica to właśnie jakieś Limpy. Mamy w mieście kolesia, który potrafi i siedzi w trochę ciekawszych tematach, ale ostatnio postanowił grać rock, bo laski sikają, a on się nie męczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 19 Gru, 2011, 14:54:51
No tak to jest z większością chyba, u mnie jest to samo. Jak nie Metallica to właśnie jakieś Limpy. Mamy w mieście kolesia, który potrafi i siedzi w trochę ciekawszych tematach, ale ostatnio postanowił grać rock, bo laski sikają, a on się nie męczy.

wszędzie ten sam, odwieczny problem. zaliczanie>ambitna muzyka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Gru, 2011, 14:56:14
Gdybyś realnie miał do wyboru, to co Ty byś wybrał? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 19 Gru, 2011, 15:16:13
zachłannym. oba :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Gru, 2011, 17:13:43
Piszesz jakbyś był co najmniej 0,5L. Co drugi twój post jest taki, sprawdzałem.

Jak nie o stanikach to o dyscośtam, polityce i rozbieżnościach w mierzeniu kutasa. :facepalm:
Nie nasz mnie na żywo, to może tak to wygląda - ale ja tak mam normalnie :D Odziedziczone po starym. Znaczy się skłonności do takiego pierdolenia, teoretyzowanie o wszystkim i na chuj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Gru, 2011, 17:56:57
Typ przemądrzałego wujka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Gru, 2011, 19:37:38
Czy ja wiem? Sądzę, że lepsze określenie będzie z pewnej anegdoty:
kiedy moi rodzice wzięli ślub, jeden kumpel taty podszedł do mojej mamy i powiedział: "Dziewczyno, głupia ty, co żeś ty sobie narobiła... Toż to teoretyk-praktyk jest!"
Takoż wychodzi na to, że bycie tym-wkurwiającym-co-w-kółko-pierdoli mam w genach ;) ale znając paru "przemądrzałych wujków" za takowego się nie uważam, po prostu jak to jeden kumpel kiedyś stwierdził, że "za dużo myślę" (do czego ja bym dodał "o pierdołach i niepotrzebnie to werbalizuję") :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Gru, 2011, 20:11:01
Przez sukę jestem najebany od piątku do dziś, codziennie piję. Zwykle z kimś, dziś się trafiło samemu ale przynajmniej nie byle co.


Szkoda gadać kurwa no, ale boje się wytrzeźwieć :D Jeszcze mnie to wszystko przytłoczy i zrodzą się psychopatyczne myśli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Gru, 2011, 20:13:37
ale wierz mi, to jak dyscośtam, z tym się da walczyć, wiem z autopsji :D
Wiem, że się da. Czy gdzieś napisałem, że nie? ;)
Wręcz trzeba. Tylko to zazwyczaj wymaga pracy na trochę innych zasadach niż z tymi, co nie są "dys" (i nie chodzi mi tu o pobłażanie, w żadnym wypadku!) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 19 Gru, 2011, 22:56:08
Ja tam, jako osoba wszechstronna, zarówno o stanikach, jak i o kutasach zawsze chętnie poczytam, więc nie hamuj się, Sylkis :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Gru, 2011, 23:10:28
W temacie: przygnębiają mnie tutejsze wpisy Bandita. Zabrzmi to może banalnie (zwłaszcza na tle mojego zwykłego pierdolenia), ale: alkoholizm to chujowa sprawa, ogarnij się chłopie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Gru, 2011, 23:15:01
Picie codziennie to nie alkoholizm, alkoholizm jest wtedy jak nie masz za co pić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Gru, 2011, 23:22:30
To miał być żart, bo zwątpiłem?
Jeśli tak, to IMO nieśmieszny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 19 Gru, 2011, 23:30:40
To miał być żart, bo zwątpiłem?
Jeśli tak, to IMO nieśmieszny.
Bym wkleił jakiś obrazek ze spidermanem żeby pokazać jak bardzo mnie to nie obchodzi ale mi się szukać nie chce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Gru, 2011, 23:32:44
Wiesz... Niedawno tak mnie w ciula zrobiła i upokorzyła jak nikt inny, najgorsze jest oczywiście to że sobie z tego nie zdaje sprawy i o tym nie wie ;)


Jakbym napisał na prawdę o co chodzi to byście się za głowy złapali jak takie świństwo można komuś odjebać ;)

Kończę szkołę średnią praktycznie, a mam z 6 czy 7 pał już na półrocze, co chwila były niedawno jakieś poprawy ale to albo zdruzgotany byłem, albo najebany (a jeśli to pierwsze to i to drugie). Do tego dostałem jeszcze jeden mandat na picie w miejscu publicznym bo chciałem w drodze do domu jeszcze się "doprawić" browarem bo mi było mało (czyt. dalej o tym wszystkim myślałem). Czyli wychodzi na to że mam przejebane ze szkołą, z kasą, z dziewczyną (której już nie mam, chuj jej w krtań za to co zrobiła) i z zespołu odszedł dobrze zapowiadający się gitarzysta. W sumie teraz to nie żyje, tylko tak sobie o, łażę, jem, sram, łażę łażę, śpię :D Jak sobie o tym myślę to aż mi się smutno robi, szczególnie że takie rzeczy na forum wypisuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Gru, 2011, 23:36:59
No, to faktycznie dobry pomysł, żeby chlać więcej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 19 Gru, 2011, 23:44:12
Przez sukę jestem najebany od piątku do dziś, codziennie piję. Zwykle z kimś, dziś się trafiło samemu ale przynajmniej nie byle co.


Szkoda gadać kurwa no, ale boje się wytrzeźwieć :D Jeszcze mnie to wszystko przytłoczy i zrodzą się psychopatyczne myśli.

Znam to. Przejdzie, wyluzuj. Po +/- trzech dniach rzeczywistość staje się znośna.

Posty połączone: 19 Gru, 2011, 23:49:46
Wiesz... Niedawno tak mnie w ciula zrobiła i upokorzyła jak nikt inny, najgorsze jest oczywiście to że sobie z tego nie zdaje sprawy i o tym nie wie ;)


Jakbym napisał na prawdę o co chodzi to byście się za głowy złapali jak takie świństwo można komuś odjebać ;)

Kończę szkołę średnią praktycznie, a mam z 6 czy 7 pał już na półrocze, co chwila były niedawno jakieś poprawy ale to albo zdruzgotany byłem, albo najebany (a jeśli to pierwsze to i to drugie). Do tego dostałem jeszcze jeden mandat na picie w miejscu publicznym bo chciałem w drodze do domu jeszcze się "doprawić" browarem bo mi było mało (czyt. dalej o tym wszystkim myślałem). Czyli wychodzi na to że mam przejebane ze szkołą, z kasą, z dziewczyną (której już nie mam, chuj jej w krtań za to co zrobiła) i z zespołu odszedł dobrze zapowiadający się gitarzysta. W sumie teraz to nie żyje, tylko tak sobie o, łażę, jem, sram, łażę łażę, śpię :D Jak sobie o tym myślę to aż mi się smutno robi, szczególnie że takie rzeczy na forum wypisuje.

i know that feel bro. odezwij sie jak chcesz pogadać :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Gru, 2011, 00:03:17
Kończę szkołę średnią

mam z 6 czy 7 pał już na półrocze

Te dwie informacje się wzajemnie wykluczają




:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Gru, 2011, 00:06:11
Wiem bandit, że masz na to wyjebane ale wiesz co? Normalnie Ci współczuję. Szczerze. Trzymaj się brachu, wybrniesz z tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Gru, 2011, 00:06:51
mi się smutno robi, szczególnie że takie rzeczy na forum wypisuje.
A mi to się smutno robi jak widzę jak dorosły facet się tak nad sobą użala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 00:59:56
mi się smutno robi, szczególnie że takie rzeczy na forum wypisuje.
A mi to się smutno robi jak widzę jak dorosły facet się tak nad sobą użala.
Nie pierdol.
Spoiler

@bandit Stary, spróbuj się opanować. Znajdź se inne ujście/pocieszacza/cokolwiek, byle nie używki. Przez tylko się odwleka złe, a później przypierdala ze wzmożoną siłą. I błędne koło. Nie rób. Kurwa. Nawet jeśli już zawaliłeś, to tym bardziej nie pogarszaj, bo później się nie podniesiesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Gru, 2011, 01:03:27
Bo kurwa wszyscy muszą być twardzi i mieć wyjebane w przeciwności losu / znosić je z "godnością". Frantic, kurwa, proszę Cię.
Bandit, popij jeszcze ze dwa dni, na finał tak żebyś się obrzygał i nie miał ochoty patrzeć na alkohol przez jakiś tydzień (czyli doprowadź się do stanu "nigdy więcej" :D), później postaraj się zająć czymś innym, byleby tylko nie myśleć. Hm, na przykład mógłbyś zacząć się uczyć żeby skończyć liceum, a nie żeby liceum skończyło z Tobą :D
Co do gitarzysty to pierdol to i ciesz się że w ogóle masz z kim grać, bo możesz skończyć jak ja (i zapewne nie tylko ja z ludzi na tym forum) - bez ekipy, sprzętu, motywacji do rozwoju itp.

Wypierdol za mnie browar czy dwa, bo ja staram się ograniczyć picie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 20 Gru, 2011, 01:09:06
Weź się za miksowanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Gru, 2011, 01:18:47
Marszcz freda. Powinno też pomóc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Gru, 2011, 01:27:30
Nie pierdol.
Zluzuj synek, nie jesteśmy kolegami z podwórka żebyś takie teksty rzucał.

Wracając do tematu, z głaskania Bandita po główce nic nie wyniknie. W jego sytuacji pierwszym co bym zrobił byłoby rozmowa z moim Tatą, jeżeli on by nie pomógł to nie wiem kto może. Jeżeli jednak nie masz możliwości rozmowy ze swoim rodzicielem to porozmawiaj z kimś zaufanym, najlepiej niech to będzie facet o racjonalnym podejściu do życia.

PS. ludzie mają w życiu większe problemy i się nie załamują, weź się w garść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 02:25:49
No bo pierdolisz. Ale chuj tam.
Pogratulować ojca tylko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Gru, 2011, 02:26:36
Ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Gru, 2011, 07:17:22
pamiętam jak w liceum też się tym przejmowałem :D a teraz żałuję że wogle się tym przejąłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 20 Gru, 2011, 08:24:41
Najlepiej zmienić  nastawienie i pić jak coś się uda ale też jestem zdania, że czasem to trzeba się nachlać porządnie, wtedy robi się taka zakładka i przeszłość to przeszłość i masz wyjebane; dlatego alkoholicy mają na wszystko wyjebane bo codziennie dochodzi im "zakładka".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 20 Gru, 2011, 09:09:41
Frantic jeszcze poznasz fajną dziewczynę - (też miałem podobne akcje w liceum - ale to hormony + jeszcze więcej hormonów + brak świadomości jak wygląda real life po szkole) - ja poznałem piękną mądrą, inteligentną dziewczyne. Pewnie brzmi to dla Ciebie jak mission impossible - ale tak jest. Jak podejmiesz pracę etc. to zobaczysz co to real life, czym jest odpowiedzialność, co jest tak naprawdę w życiu ważne. Teraz to szkolne chuj wie co -

Misja dla Ciebie taka - byś się nie skurwił zanim zaczniesz tak naprawdę żyć. Tak więc nie chlej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Gru, 2011, 09:19:29
:D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fb.asset.soup.io%2Fasset%2F2648%2F3659_0ba8.jpeg&hash=881a0bb7048199cd492314efdf65a76fbb9b9d6a)

Chłopaki, to jest temat weka... Naprawdę w takich klimatach potrzebny jest przyjaciel - cieszę się, że miałem takiego. Jeśli można liczyć na rodziców - też pięknie, ale im się raczej wszystkiego nie opowie. Bandit - będziesz jeszcze w jakimkolwiek dłuższym związku, to zobaczysz, że pewne klimaty mogą się nawet stać chlebem powszednim, nie jednorazowym upokorzeniem. Najważniejsze IMO, żebyś skupił się na dobrej relacji z kimś bliższym, wyciągnął się z tych ocen (połaź za nauczycielami, że zależy Ci na ich poprawieniu, że miałeś niedobry okres, ale chcesz to nadrobić - będą zachwyceni swoim telepatycznym działaniem pedagogicznym na Ciebie, zobaczysz ;)) - i żebyś wytrzymał do pierwszych małych sukcesów. Będzie z nich satysfakcja, sam odruchowo pociągniesz dalej temat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 20 Gru, 2011, 09:39:38
a mnie od bardzo długiego czasu (jakieś 6 lat) TEŚCIE TEŚCIE i jeszcze raz TEŚCIE!!!!!!!!!!!!!!!

i ja sam że nadal z nimi mieszkam

i szef ze nie dał mi podwyżki i nie stać mnie nadal na kredyt i własny dom/mieszkanie

ja pierdole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Gru, 2011, 09:47:52
Jak już ten hipoteczny kiedyś w końcu dostaniesz, to zatęsknisz MOCNO za dniem dzisiejszym! U mnie w rodzinie wszystko się dzieje właśnie przez to GÓWNO - chociażby wyjazd Żony z domu za 2 dni, tuż przed wigilią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 20 Gru, 2011, 10:08:20
tak ale siedzenie z teściami w mega malutkim domku  gdzie do "swojej dyspozycji" masz tylko jeden pokój 30m2 na 4 osoby (ja żona i dzieciaki) a reszta chaty jest "wspólna"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Gru, 2011, 10:48:06
Frantic
Ludzie Ci się pomieszali ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Gru, 2011, 11:14:12
Jak podejmiesz pracę etc. to zobaczysz co to real life, czym jest odpowiedzialność, co jest tak naprawdę w życiu ważne.
Z ciekawości - co? :D

I faktycznie nie chodziło o Frantica :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Gru, 2011, 11:27:19
Też byłem "hje, hje...", ale teraz powiem, że masakrycznie się w bani przestawia, ale najbardziej, kiedy pojawia się bachor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Gru, 2011, 11:33:39
Chłopaki, to jest temat weka... Naprawdę w takich klimatach potrzebny jest przyjaciel - cieszę się, że miałem takiego. Jeśli można liczyć na rodziców - też pięknie, ale im się raczej wszystkiego nie opowie. Bandit - będziesz jeszcze w jakimkolwiek dłuższym związku, to zobaczysz, że pewne klimaty mogą się nawet stać chlebem powszednim, nie jednorazowym upokorzeniem. Najważniejsze IMO, żebyś skupił się na dobrej relacji z kimś bliższym, wyciągnął się z tych ocen (połaź za nauczycielami, że zależy Ci na ich poprawieniu, że miałeś niedobry okres, ale chcesz to nadrobić - będą zachwyceni swoim telepatycznym działaniem pedagogicznym na Ciebie, zobaczysz ;)) - i żebyś wytrzymał do pierwszych małych sukcesów. Będzie z nich satysfakcja, sam odruchowo pociągniesz dalej temat.

Podpisuje się pod tym wszystkim ręcyma i nogami. Dodam jeszcze od siebie, że takie życiowe dołki bardzo człowieka wzmacniają. Pamiętam, gdy rozstałem się z dziewczyną, z którą byłem w pierwszym długim i poważnym związku - płakałem jak bóbr i deprecha przez 4 miesiące. Ale jak zerwała ze mną moja next girl, z którą byłem zaręczony (zatem zerwała zaręczyny) - machnąłem ręką i po tygodniu miałem to w dupie. :D
Spoiler

Owszem, pozostaje żal, niedowierzanie, czasem niezrozumienie. Ale chuj, life's go on. ;) Człowiek kończy szkołę, zaczyna pracować (np jak nauczyciel, jak ja :D) i od razu życie nabiera kolorów. ;) Ja to porównywałem tak... gimnazjum - kąpiel w basenie. Liceum - jezioro albo brzeg morza. Studia/praca - full kurwa ołszyn, szeroooooooooookie wody. Tyleż możliwości, ileż życiowych pułapek. ;)

No, to tyle ode mnie, jakoś nie lubię czytać tego tematu, lepiej się z życia cieszyć, niż się na nie wkurwiać. :D
Pzdr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Gru, 2011, 12:04:17
Az - pełen szacun.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 12:46:29
Trzeba nie kontemplować jaki to problem straszny (bo to nie pomoże), tylko skonfrontowac go (choćby metaforycznie, na płaszczyźnie emocjonalnej) i się z tym pogodzić - wyjebać, oraz działać dalej. A jeśli się jeszcze nie ma sił na konfrontację, to odwlec to poprzez ucieczkę w coś, ale coś pożytecznego (działać! szykować sobie grunt pod nogami, uspokoić się u urosnąć w siłę!), a nie chlanie, które tylko pogrąża. Tylko czas na konfrontację tak czy siak przyjdzie, a im szybciej, tym lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Gru, 2011, 14:39:40
Spoiler

To nie była prawdziwa miłość. To sie nazywa grypa jelitowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Gru, 2011, 15:14:18
UWAGA INNY PUNKT WIDZENIA!

To że kogoś rzuciła dziewczyna/narzeczona/żona, ma problemy z rodziną (taką czy inną), znajomymi (takimi czy innymi), finansowe (czy jakiekolwiek inne, to oczywiście może być - i zazwyczaj jest - powód do stresu/zdenerwowania/chandry/wkurwu/przykrości/łotewa, ale żeby od razu się najebać w trzy dupy tak bardzo i na tak długo żeby wszystko inne zawalić? No panowie...

Nie będę pisał co mnie w życiu dopadło, bo już i tak za dużo pisałem, ale nie pozwoliłem nigdy żeby jedna sprawa spierdoliła całą resztę. Nawet jak było naprawdę źle. Miałem "problemy" z dziewczynami, ale nie zawalałem przez to szkoły. Miałem problemy ze szkołą/uczelnią, ale nie zawalałem przez to spraw rodzinnych. Miałem problemy rodzinne, ale... i tak dalej. O finansach nawet nie wspominam. Oczywiście są sprawy mniej i bardziej poważne, mniej i dłużej się ciągnące, ale wszystko ma swoje granice.

Cytuj
Frantic jeszcze poznasz fajną dziewczynę - (też miałem podobne akcje w liceum - ale to hormony + jeszcze więcej hormonów + brak świadomości jak wygląda real life po szkole) - ja poznałem piękną mądrą, inteligentną dziewczyne. Pewnie brzmi to dla Ciebie jak mission impossible - ale tak jest. Jak podejmiesz pracę etc. to zobaczysz co to real life, czym jest odpowiedzialność, co jest tak naprawdę w życiu ważne. Teraz to szkolne chuj wie co -

Misja dla Ciebie taka - byś się nie skurwił zanim zaczniesz tak naprawdę żyć. Tak więc nie chlej

+1

Z drugiej strony... jak nie robić (sobie i innym) takich akcji w okolicach liceum, to kiedy? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Gru, 2011, 16:52:22
ruchać stare baby a młodym lizać cyce i chuj ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Gru, 2011, 16:57:39
Wolałbym młodym chujów nie lizać...

Posty połączone: 20 Gru, 2011, 16:57:58
W sumie wolałbym nikomu chujów nie lizać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Gru, 2011, 17:04:28
potraktuj to jako kropę na końcu zdania i masz problem z ust ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 17:06:16
MrJ, to dowodzi tylko temu, że ciągle jest gówniarzem, a nie "dorosłym facetem" i dosrywanie mu, że jest pizdą (niby nie zostało to powiedziane, ale tak to brzmiało), a powinien być Zosiek-samosiek, w cale mu nie pomoże (tym bardziej, że to pierdolenie). Każdy reaguje na swój sposób i chuj, wjebał się, trudno, zdarza się. Teraz tylko musi się wyrwać z ciągu i ogarnąć, co by dalej nie brnąć w kał. I w sumie my to tu se możemy gadać, od niego tylko zależy czy da radę, ale chyba lepiej by mu zaserwować konstruktywną krytykę, a nie "bo ja/ktoś/chujwieco to coś", bo "powinno być coś bo tak i chuj", m?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Gru, 2011, 17:12:07
bo baby trzeba bić jak ich nie bijesz to je krzywdzisz, ja swojego kociaka napierdalam przez poduszkę, żeby siniaków nie było widać, tak profilaktycznie żeby nie wyjść z wprawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Gru, 2011, 17:14:56
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FTCciz.gif&hash=cfc054f84df53438021974ef759aa16b1751b08e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Gru, 2011, 17:19:24
no to dla tych co to przeżyli i takie tam muodzieńcze głupoty :D

Myslovitz -"Alexander" (http://www.youtube.com/watch?v=_FZ9QX6sMuY#)

ed:

no to teraz mamy zestaw do zadawania sobie cierpienia :D
Sweet Noise - Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz (http://www.youtube.com/watch?v=3r9CXRBLU9g#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Gru, 2011, 18:27:23
Akurat Out of myself Riverside'u (mnie przynajmniej) wycisza bardzo.

Jebnij sobie lepiej jakimś deatcore'em albo techdeatchem, młócka mózgu pomaga na wiele rzeczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Gru, 2011, 18:30:01
Przypierdol młotkiem. I chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Gru, 2011, 18:43:21
Klasyka gatunku.

Glaamerrfaaaneeelll l...

http://youtu.be/emrBZZtGFgI (http://youtu.be/emrBZZtGFgI)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Gru, 2011, 18:44:18
MrJ, to dowodzi tylko temu, że ciągle jest gówniarzem, a nie "dorosłym facetem" i dosrywanie mu, że jest pizdą (niby nie zostało to powiedziane, ale tak to brzmiało), a powinien być Zosiek-samosiek, w cale mu nie pomoże (tym bardziej, że to pierdolenie).
A skąd takie założenie? Mnie na przykład swojego czasu pomogło.

Owszem, jak ktoś już zdobywa się na odwagę żeby się uzewnętrznić to nie wypada mu fundować zjeby, ale smutna prawda jest taka, że tylko takie Zośki-samośki sobie radzą i nie robią czegoś głupiego kiedy nadchodzą poważniejsze problemy.

Zresztą spójrzmy na to z tej strony: Upokorzenie? Picie z powodu upokorzenia? Zapijanie jest bardziej upokarzające samo w sobie IMHO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 20:10:13
Nigdy nie byłem w tak hardkorowej sytuacji jak Bandit, ale jak też miałem swoje gorsze momenty (znaczy się zawalałem niewiele mniej, ale przez jedynie prokrastynowanie i należało tylko spiąć dupę, a nie przez chlanie jak u niego), to się czułem niesamowicie beznadziejny i zjebany, a takie gadanie mnie w tym umacniało, że jestem taki a taki, a powinienem być taki ta taki, co wzmagało jedynie poczucie bezsilności i beznadziei. Gdybym jeszcze pił do tego, to na 100% zaczęłoby się "piję, bo jestem przygnębiony, a jestem przygnębiony, bo piję".
Biorąc pod uwagę, że on nie jest "twardzielem" Zośkiem-samośkiem (przynajmniej jeszcze) i się wjebał w picie, to też dokładnie taki efekt by mu to przyniosło, o ile przejął by się waszymi tekstami - a ludziom w takiej sytuacji jeden tego typu tekst potrafi więcej zaszkodzić niż kilka stron konstruktywnych obok pomóc, przynajmniej tak uważam patrząc przez pryzmat siebie.

Wiadomo, że "świat jest brutalny" i "trzeba umieć sobie radzić" i inne takie sranie po ścianie, ale to w swoim czasie - na moment kiedy już się uspokoi i wyrwie z picia, a zacznie naprawiać co się zjebało, oraz uzbrajać na przyszłość.

Tylko też fakt, że przez neta to se możemy dywagować, ludziom w takiej chwili potrzeba kogoś w 4 oczy, aby parę rzeczy uświadomił i w odpowiednim momencie kopnął w dupę (nie za wcześnie, to ma mobilizować, a nie rozpierdalać do końca).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Gru, 2011, 20:29:43
Metanabol i na siłkę a nie chlać. A na lato branie będzie jak się patrzy...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 20:32:46
Metanabol i na siłkę a nie chlać. A na lato branie będzie jak się patrzy...
Spoiler
I stejki wpierdalać, nie ma lipy! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Gru, 2011, 20:38:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg215.imageshack.us%2Fimg215%2F9694%2F2214g.jpg&hash=c0310c5e5d89e2d4d0c5e3a5354acecdaf5926b2)

Chłopaki, takie bicepsy muszą być!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Gru, 2011, 20:41:07
Toż to same żylaki som.

Do roboty fizycznej i nie ma opjerdalanja sie. Jedyna siłka, za którą jeszcze płacą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 20:44:26
<wstaw-tu-praktycznie-dowolny-filmik-testovirona>
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Gru, 2011, 21:00:29
Dzięki ;) Fakt, że takie pisanie na forum nie wiele daje, ale miło się czyta i szczerze mówiąc mnie trochę zmotywowało do wzięcia się w garść. Jednak lepsze rozwiązania się wymyśla na trzeźwo. ;) Co do tej suki to szkoda, że odjebała taką głupotę bo ja (jako stuprocentowy i zimny racjonalista) przeczuwałem na prawdę udany i długi związek analizując wszystkie drobiazgi w których się dogadujemy i takie tam... No i wygląd też niczego sobie ;) Ale już koniec tego pierdolenia, chuj jej w dupę, a jej nowy chłopaczek to ciota. Może ona takich lubi, jak tak to bardzo mi miło ;) Kasa mi się skończyła, nawet jakbym coś miał to i tak bym już nie pił bo no sensu nie widzę. Po prostu ostatnimi czasy chciałem się tylko najebać żeby się wyluzować bo mnie roznosiło totalnie. Szkołę się jakoś pewnie poprawi w drugim półroczu a kasę się zbierze... Może :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 20 Gru, 2011, 21:24:41
[odbiegając od ostatniego tematu]
Wkurwia mnie, że nawet ja sprzedam Boss'a GT-10 (pewnie będę się pierdolił jak z Schecterem) to dalej nie będzie mnie stać na małą lampkę+1x12, albo mało watowe combo na 1x12 takie, żeby spełniało moje oczekiwania (chociaż 2 kanały, pętla, przester sam albo z małą pomocą dopałki ciągnący modern hi-gain). Musiałbym wyłożyć przynajmniej jeszcze z 500zł a i tak nie wiem, czy bym się zmieścił. Teoretycznie Randall RG50 TC albo Blackstar HT-5 byłby ok, ale jakoś do Randalla przekonany nie jestem (brak sensownej próbki na YT, musiałbym ograć), a Blackstar'a musiałbym baaardzo tanio dorwać, żeby jeszcze na kolumienkę starczyło. Dodatkowo ten Boss pewnie nieźle by zabrzmiał, ale jakbym go podpiął pod jakąś sensowną końcówkę i kolumnę, a na to już zupełnie nie mam kasy...
[/odbiegając od tematu]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Gru, 2011, 22:02:19
Odbieganie od tematu zeby napisac na temat to czad :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Gru, 2011, 00:11:14
Różne przykre rzeczy się w życiu zdarzają i jeden się szybko ogarnie, drugiemu ktoś pomoże, a trzeci wszystko jeszcze bardziej spierdoli, więc złote rady zawsze są jak od Paulo Coelho. Ładnie brzmią, ale gówno znaczą. Nie ma żadnego schematu, że w danej sytuacji to trzeba zrobić tak, a potem tak. Każdy robi po swojemu, tak jak mu organizm podpowiada i nawet jak wychodzi na tym chujowo to może w dłuższej perspektywie okaże się, że było mu to potrzebne. A może będzie jeszcze gorzej.

Też kiedyś chlałem codziennie, aż mnie wyjebali z liceum i przestałem. To i tak było nic w ciągu zdarzeń "co się może w życiu spierdolić", ale po kilku gównianych latach wyszedłem na prostą i mam się bardzo dobrze.
Większość kolegów od chlania albo siedzi w zakładach karnych albo już wyszli albo będą siedzieć. Znajomi ze szpitala też się nie ogarnęli, chodzą od psychiatry do psychiatry i biorą uzależniające leki. Więc im widocznie przykre doświadczenia nie pomogły, albo potrzebują jeszcze więcej w życiu spierdolić, albo lepszej pomocy żeby w końcu zrozumieć. Niektórzy z nich nigdy się nie ogarną, niektórzy się zabiją.
Ale porady nic nie dają, bo każdy ma własne doświadczenia i błędy, które w życiu popełnia z tych osobistych doświadczeń wynikają.

To tak do ostatniego tematu ;]

A w głównym temacie to wkurwił mnie klient, który po tygodniu ciągłego zgłaszania poprawek, wrócił do wersji, którą zaproponowaliśmy na początku :| Trochę to nawet cieszy, bo w końcu załatwione i wróciliśmy do najlepszego rozwiązania, ale z drugiej strony - tydzień zmarnowany na bezsensowne kaprysy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Gru, 2011, 06:38:42
Odbieganie od tematu zeby napisac na temat to czad :D

No w obecnej sytuacji mój post jest cholernym off-top'em :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 21 Gru, 2011, 14:43:45
Środa, po lekcjach, jutro wigilia klasowa, można przepierdolić cały dzień. Wszyscy z mojego pokoju już z internatu gdzieś wybyli, ja już się ubierałem, żeby wyskoczyć na Kraków opierdolić coś dobrego na ciepło, bo obiad w internecie nie był zachwycający i wtem przyszedł mój internetowy wychowawca mówiąc, że czeba posprzątać i chuj. I teraz zapierdalam sam ogarniając syf -.- jebam to, pozamiatam, jak dorwe mopa to moze umyje podłogę, ale syf personalny niech ogarniają sami. W każdym razie. Mógłbym już być dawno w Składzie, iść ojebać coś i potem ewentualnie skoczyć do Maćka ograć jego JCM 800 >_<

CHUJ BY TO.

Ide zapierdalać, byle odwalić to co muszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 21 Gru, 2011, 14:48:58
jak ja lubiłem wigilie klasowe, eh fajnie było w liceum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 21 Gru, 2011, 15:13:35
Całkiem spoko jest, też nie narzekam, mimo, że mam raczej przygłupów w klasie ;) Sytuacje wlasnie zlagodzilo to ze ojciec mój będzie w galerii krakowskiej, to se skocze do niego i se opierdole coś lepszego niż kebab ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 21 Gru, 2011, 16:11:59
Wkurwia mnie to, że świat się kurwi:
http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/2954310/Gran-and-grandson-to-have-baby.html (http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/2954310/Gran-and-grandson-to-have-baby.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Gru, 2011, 16:43:30
 
jak ja lubiłem wigilie klasowe, eh fajnie było w liceum

Wino pod stołem się nalewało do kubków zamiast barszczu, wychowawca nic nie wiedział :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 21 Gru, 2011, 16:45:16
Wkurwia mnie pierdolona polibuda i jebana poprawa wejściówki z pierdolonych pianek poliuretanowych, której znów nie zaliczyłem a do której się uczyłem wczoraj do drugiej w nocy. Właściwie to już nie mam siły się wkurwiać. Wręcz przeciwnie. Dziś pół dnia rechotałem się z nie wiadomo czego. Zastanawiam się tylko czy to mechanizm obronny niewyspanego mózgu, czy to już objawy obłędu? Jak sobie pomyślę, że po nowym roku znów będę musiał do tego podejść, to mnie kurwica bierze, ale chuj, będę musiał się troszkę poduczyć przez święta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 21 Gru, 2011, 17:53:59
Cytat: http://www.seymourduncan.com/products/electric/humbucker/high-output/blackouts_7stri/
Phase I Blackouts are a direct retrofit for most passive 7-string humbuckers, including those by Seymour Duncan
gówno prawda, trzeba frezować :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 22 Gru, 2011, 12:40:07
Wkurwia mnie, ze powoli ludziom braknie godności by na PW odezwać się bez chamstwa i zachowania prosto od gburów z allegro. Chcesz byc mily, piszesz do kogos, dajesz dobra oferte a w odpowiedzi dostajesz gównem w mordę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Gru, 2011, 14:12:33
Cytuj
Ludzie bez przesady :) nie wszyscy cierpią na polaczkowatość ;)

Wkurwia mnie to określenie do nieprzytomności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Gru, 2011, 14:26:50
Why? :P

Mnie wkurwia że miałem oszczędzić na OC, ale jak się wczytałem w oferty to zostałem tam gdzie jestem. I 900pln poszło się jebać. I jeszcze że gość który mi wypisywał formularz "był na zastępstwie bo wszyscy na szkoleniu" i się kurwa motał 45minut zamiast 15tu, i nawet nie potrafił obsłużyć portu kart płatniczych i musiałem gibać do bankomatu. Nożesz... :evil:

I ogólnie przedświąteczny burdel zakupowy. A niestety jeść trzeba, umyć się też czasem, i się orientujesz że nagle MUSISZ iść w te tłumy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Gru, 2011, 14:45:22
Wkurwia mnie to, że świat się kurwi:
http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/2954310/Gran-and-grandson-to-have-baby.html (http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/2954310/Gran-and-grandson-to-have-baby.html)

Daj spokój, to jest zajebiste - matka ojca dziecka i corka matki dziecka bedzie babcią swojego rodzeństwa jednoczesnie będąc jedna osobą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 22 Gru, 2011, 15:02:16
A w głównym temacie to wkurwił mnie klient, który po tygodniu ciągłego zgłaszania poprawek, wrócił do wersji, którą zaproponowaliśmy na początku :| Trochę to nawet cieszy, bo w końcu załatwione i wróciliśmy do najlepszego rozwiązania, ale z drugiej strony - tydzień zmarnowany na bezsensowne kaprysy.

Story of my life (as a designer).
Takie sytuacje sponsorują wszystkie moje wkurwy od siedmiu lat :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2011, 15:06:04
Wkurwia mnie niesamowicie jak do lekarza ktoś przychodzi w celach towarzyskich i zamiast załatwić sprawę z 3 minuty, przesiaduje ponad godzinę (!) - że też tej lekarce się chce i nie wyjebała z gabinetu :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2011, 15:52:01
Kurwa, moja wizyta trwała dosłownie minutę. Wszedłem, wprost powiedziałem, że potrzebuję zwolnienia na wczoraj na srakę, wypisała bez zbędnych pytań i nara. A czekałem ponad godzinę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 22 Gru, 2011, 17:46:51
Jak mi się po zrenderowaniu idzie jebać synchronizacja dźwieku z widełem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Gru, 2011, 17:57:41
Warszawa Wschodnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Gru, 2011, 18:05:20
Ej, nie bluzgać mi tu na moją dzielnię! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Gru, 2011, 18:06:20
Boszzzz, Rachet....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Gru, 2011, 19:13:04
Cytuj
Ludzie bez przesady :) nie wszyscy cierpią na polaczkowatość ;)

Wkurwia mnie to określenie do nieprzytomności.
+1

Strasznie często powtarzają je ludzie, którzy za granicą byli może te 3 tygodnie w jakiejś Grecji, Egipcie czy innym kraju dokąd się jeździ żeby było "nie w Polsce" i tak naprawdę gówno wiedzą o tym, jak to wygląda gdzie indziej, a zwłaszcza nie wiedzą, że to nie jest żadna narodowa cecha a ogólnodebilizm, który występuje wszędzie.

Swoją drogą na niektórych to nie ma mocnych - znam człowieka, który patrząc ile świata widział powinien chociaż sprawiać wrażenie, że ma jakieś porównanie, a tu dupa.

Serio chuj mnie obchodzi że Niemieccy mężczyźni ponoć są uznawani za najprzystojniejszyc h na świecie czy cośtam - jego argument przeciwko mojemu, że na zachód od Odry nie ma co się fatygować w poszukiwaniu pięknych kobiet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2011, 20:20:03
na zachód od Odry nie ma co się fatygować w poszukiwaniu pięknych kobiet.
Ej nara, moja dziewczyna jest zajebista :D
Wkurza mnie, że ludzie myślą, że na zachodzie Odry nie ma Polski, a Szczecin to w ogóle leży nad morzem w Niemczech, ew na granicy. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś, kto by stwierdził, że Gdańsk leży na granicy z Rosją?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Gru, 2011, 20:25:52
Szczecin leży nad morzem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2011, 20:35:34
Jeśli chodzi ci o administracyjne "wody morskie" (czy jak to tam), to jednak nie to samo, co morze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Gru, 2011, 20:45:02
Chodzi o morskie wody wewnętrzne które docierają do portu, i jak byś nie kombinował to jest część bałtyku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2011, 22:37:34
Tylko legislacyjnie, sztuczny twór mający uczynić szczeciński port "morskim". Ciężko rzekę, którą jeszcze po prawie 100km (nie pamiętam ile tam jest w linii prostej) drodze oddziela zalew, nazwać częścią morza...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Gru, 2011, 23:49:39
No wiadomo, ale oficjalnie Szczecin leży nad morzem i nic tego nie zmieni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Gru, 2011, 00:58:01
Zdrowy rozsądek jednak mówi, aby w życiu codziennym jednak kierować się realnymi/fizycznymi/geograficznymi/chujztymjajkjezaklasyfikować kategoriami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Gru, 2011, 08:33:53
Wkurwia narzekanie młodzieży wszechpolskiej na rzekomo mało wolnego i brak czasu :facepalm: :headache: :evil: ::) :o

Posty połączone: 23 Gru, 2011, 08:54:20
Aha!
No, przecież! Typ, który miał odebrać busem Żonę na roboty miał być około 20.00, potem podał, że raczej 24:00. Był o 04:00. No, przecież...! FFFFUUUUU, żeśmy se poczekali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 23 Gru, 2011, 09:48:36
mnie znowu wkurwiają teście
i to że na święta narobiłem sobie kupę wydatków
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 23 Gru, 2011, 09:58:39
sprzedający allegro, a właściwie dwóch od jednego kupiłem ojcu prezent na święta w zeszłym tygodniu i ni chuja paczki nie widać i drugi od którego kupiłem gitarę i się opierdala
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Gru, 2011, 10:26:37
Cytuj
Ludzie bez przesady :) nie wszyscy cierpią na polaczkowatość ;)

Wkurwia mnie to określenie do nieprzytomności.

Ja za słowo " polaczek" bije w mordę a za słowo " skurwysyn" kopie hama po ryju nie zsiadając z konia ,bo matka to rzecz święta !!!
i wkurwia mnie jak ktoś się wkurwia .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Gru, 2011, 10:28:04
Wkurwia mnie Wasze pierdolenie w tym topiku. Niemożebnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Gru, 2011, 11:26:19
ja tam się dobrze bawię czytając niektóre posty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 23 Gru, 2011, 11:54:27
ja tam się dobrze bawię czytając niektóre posty :D
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Gru, 2011, 12:15:47
wkurwia mnie pisanie samego "+1". Przecież od tego między innymi mamy funkcje polubienia! ;)

zaskoczyła mnie poczta, na którą lubię sie wkurwiać, bo paczka nadana w poniedziałek doszla do mnie we wtorek oO a przeciez mamy okres świąteczny i paczka powinna iść teraz 17 miesiecy. Za to wkurwia mnie kurier, który miał być wczoraj około południa a będzie dzisiaj po 14. Co się z tym światem dzieje? Poczta solidniejsza od  kurierów (Rachet, milcz! :D )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Gru, 2011, 12:36:52
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fforum.paticik.com%2Fthumbnails%2F3fa%2F2b2%2F1eb%2Ff0c%2Fb66%2Fdbe%2F1db%2F912%2F3fa%2F2cc%2Fe7_450xNULL.jpg&hash=4b1750c03ff6086b942d7e4f36e3a916beb41943)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Gru, 2011, 15:17:35
Okej teraz zdarzyło się coś co naprawdę mnie wkurwiło - zaczyna mi brakować procesora w FL studio - dochodzę do 60-65% i zaczyna się ciąć, a numer nawet w połowie nie zrobiony :/
Trzeba będzie zbierać na stacjonarkę, bo laptopa niezbyt apgrejduję...Jeszcz e smart disable muszę sprawdzić, bo na razie mam hm, 40 efektów na 17 kanałach miksera (z czego prawie połowa to EQ), a przecie wszystko na raz mi nie gra...

EDIT: spadło do 49 procent max, ale i tak nie jest dobrze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Gru, 2011, 16:15:03
Mi przy 5 efektach dochodzi do 80% :D :facepalm:



No, albo dwa Izotope Ozone i też się pracować nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Gru, 2011, 19:53:15
Ja z urządzeń mam włączone  6 Sytrusów i 2 3xOSC (plus perkusja z layerami), a z efektów trzy kompresory, siedemnaście Parametric EQ 2, 6 filtrów (albo bazowy FL albo KarmaFX - zajebisty darmowy, polecam całą paczkę), 3 Blood Overdrive, 2 Fast Dist, 5 stereo enhancerów, 3 reverby, 3x E-phonic LOFI (ajlowit!), i jednego delaya :D

A numer na razie ma dwie minuty, z czego półtorej to intro...

I jeszcze wkurwia mnie to, że jak kupię słuchawki to jeszcze raz będę musiał kręcić tymi wszystkimi EQ - na razie i tak robię wszystko bardziej na oko niż na ucho, patrząc się w spektrum a nie słuchając :F

A z Ozone'a nigdy nie korzystałem, siedzę w FL od siedmiu lat więc raczej ciężko byłoby mi się przerzucić na coś innego :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2011, 00:24:45
Izotope Ozone to VST, nie DAW. Fruity Loops do najwydajniejszych nie należy... spróbuj Reapera albo wpadnij na Morenę zobaczyć jaki fajny jest Ableton.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 24 Gru, 2011, 03:17:52
Vst do masteringu, czy źle googlam? :D
Reaper do D&B? Pociąłbym się :D

PS. Ableton jest 2x droższy od FLa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Gru, 2011, 13:16:48
Wkurwia mnie te całe wielkie świąteczne gotowanie. No kurwa, strach wejśc do kuchni, żeby sobie kanapkę zrobic, bo zaraz mamuśka mnie ze szmatą goni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Gru, 2011, 13:25:26
Nie marudz, bo za pare lat sam bedziesz nakurwial w kuchni przerz dwa dni. Ja w zeszlym roku sobie z narzeczona odpuscilem, jednak w tym roku, juz z zona, od srody siedzielismy w kuchni, bo sie rodzina zapowiedziala ze wpada 25 I 26, I bez roznicy jakim chujem jestem I co mysle o swietach, to na buca wyjsc nie chce I gosci jakos przyjac trzeba. Wiec ciesz sie tym ze jeszcze nie musisz wymyslac co I jak zrobisz :) ja szczerze zateasknilem za czasami kiewdy w kuchni robilem za fizycznego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Gru, 2011, 13:31:31
A nie macie jakiejś szkoły gastronomicznej w okolicy, albo co?:P
Za psie grosze robią na zamówienia, przynajmniej w technikum u nas.
Co prawda kumpel po tej szkole mówił, że wolałbym nie wiedzieć, co i w jaki sposób przygotowywali nawet na zamówienia na grubsze imprezy w urzędzie miejskim, ale wygląda i smakuje zawsze okej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Gru, 2011, 13:54:39
Wiesz, nawet o tym nie pomyslalem, ale chyba nawet u mnie nie ma gastronomika. Ale jednak przygotowane zarcia samemu jest po trochu frajda :) tylko czasu idzie na to masa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 24 Gru, 2011, 14:04:21
a ja jutro o 6 będe w robo, a wstaje o 4:45 :( a dzisiaj chlanie na kanciapie :( i nie idę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2011, 14:17:20
Vst do masteringu, czy źle googlam? :D
Reaper do D&B? Pociąłbym się :D

PS. Ableton jest 2x droższy od FLa...

Tak trochę. A dlaczego Reaper nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2011, 14:50:37
Wiesz, nawet o tym nie pomyslalem, ale chyba nawet u mnie nie ma gastronomika. Ale jednak przygotowane zarcia samemu jest po trochu frajda :) tylko czasu idzie na to masa

No tak i bardzo dobrze, bo jak rozumiem gotujecie w międzyczasie :D  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Gru, 2011, 15:06:29
Vst do masteringu, czy źle googlam? :D
Reaper do D&B? Pociąłbym się :D

PS. Ableton jest 2x droższy od FLa...

Tak trochę. A dlaczego Reaper nie?

Ja tam polecam Studio One, nie wiem czy jest lekki czy nie lekki, ale wygoda pracy, masa przydatnych funkcji i zajebisty interfejs mnie czymajoł jak widły w gnoju :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Gru, 2011, 18:49:52

Co prawda kumpel po tej szkole mówił, że wolałbym nie wiedzieć, co i w jaki sposób przygotowywali nawet na zamówienia na grubsze imprezy w urzędzie miejskim, ale wygląda i smakuje zawsze okej ;)



http://youtu.be/dvH6PrcWnO8 (http://youtu.be/dvH6PrcWnO8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 25 Gru, 2011, 13:55:26
dlaczego rozmowy z dziewczynami, które mi się podobają są takie trudne?:S
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-UhpYU14t-14%2FTcgxO7pDzyI%2FAAAAAAAAAJk%2F3V3GBkU_G5A%2Fs1600%2FFuu.jpg&hash=b1c311e24d1090af2e3abc5dea878db70292a6d8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 25 Gru, 2011, 18:47:27
Dokładnie, strasznie mnie to wkurwia, bo do FLStudio się bardzo przyzwyczaiłem - już jakoś od 2006 w tym badziewiu siedzę i ostatnio mam problemy, bo zmian metrum ani nic z tych rzeczy w jednym projekcie się zrobić nie da i tak jak mówisz trza kombinować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Gru, 2011, 20:33:22
dlaczego rozmowy z dziewczynami, które mi się podobają są takie trudne?:S
(http://1.bp.blogspot.com/-UhpYU14t-14/TcgxO7pDzyI/AAAAAAAAAJk/3V3GBkU_G5A/s1600/Fuu.jpg)

Bo podstawówka to generalnie trudny okres w życiu






:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Gru, 2011, 20:55:42
"Mi już nie lejcie"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Gru, 2011, 14:52:03
S1 muszę obadać, a na szczęście zbyt szybko (jeśli w ogóle) nie wezmę się za konstruowanie bardziej złożonych numerów, więc FL mi styka.
Budowanie perki w Reaperze to jest jakiś obłęd, szczególnie że programu ni chuja nie znam, więc wszystkiego bym musiał uczyć się od podstaw...

EDIT: jeszcze wkurwia mnie to że wyjebał mi się NI Massive i nie chce wstać nawet po reinstalce. Dobrze że go nie kupiłem bo byłby płacz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Gru, 2011, 15:19:23
Budowanie perki w Reaperze to jest jakiś obłęd,

MIDI jak MIDI, ustawiasz klocki i humanizujesz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Gru, 2011, 15:49:19
dlaczego rozmowy z dziewczynami, które mi się podobają są takie trudne?:S
(http://1.bp.blogspot.com/-UhpYU14t-14/TcgxO7pDzyI/AAAAAAAAAJk/3V3GBkU_G5A/s1600/Fuu.jpg)
Miej wyjebane, a będzie ci dane ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Gru, 2011, 15:53:56
Bandit - to jeszcze mi kurwa zdradź gdzie to jest schowane :D
I kurwa niech ktoś mi powie jak się dostać do piano rolla :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Gru, 2011, 16:02:14
Kliknij dwa razy w track midi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Gru, 2011, 16:08:52
@sylkis - no pacz pan, jak się chce, to się umi przyjebać treściwym aforyzmem, a nie tekstem na 2000 znaków bez rzucającego się w oczy sensu ;D
lol, miałem już kilku-linijkowy tekst gotowy, po czym stwierdziłem, że lepiej będzie go tak streścić ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Gru, 2011, 16:37:57
dlaczego rozmowy z dziewczynami, które mi się podobają są takie trudne?:S

Ruchaj brzydkie! ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Gru, 2011, 16:47:11
O fuj.


Spoiler

Posty połączone: 26 Gru, 2011, 17:24:15
Ed. Drugi dzień siedzę u ojca, widzę go raz na pół roku najczęściej, dałem wszystkim prezenty, nawet obecnej jego małżonce, a sam nie dostałem nic. I nudzi mi się niewyobrażalnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Gru, 2011, 00:41:38
Niektórzy ludzie to zwykłe kurwy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 27 Gru, 2011, 00:52:11
Nie obrażając kurew oczywiście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Gru, 2011, 00:53:39
Ed. Drugi dzień siedzę u ojca, widzę go raz na pół roku najczęściej, dałem wszystkim prezenty, nawet obecnej jego małżonce, a sam nie dostałem nic. I nudzi mi się niewyobrażalnie.
W tej sytuacji to nie Ty powinieneś czuć się źle, jeżeli tak jest to nie przejmuj się tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Gru, 2011, 11:44:32
Popił ja z kumplami, jest okej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Gru, 2011, 00:52:38
Chyba jednak nie mam kolejnej partnerki na studniówkę. Fuck!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 29 Gru, 2011, 01:01:56
Nie martw się ,na kolejną studniówkę na pewno  sobie jakąś znajdziesz . ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Gru, 2011, 02:59:13
Turgon: Spróbuj pójść ze swoim komputerem.
Jak ktoś będzie usiłował Cię wyśmiać rzuć wtedy z nienacka jakieś "Think Different" czy coś w tym rodzaju.
Wróżę wam karierę pary wieczoru!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2011, 08:43:21
Turgon: Spróbuj pójść ze swoim komputerem.
Jak ktoś będzie usiłował Cię wyśmiać rzuć wtedy z nienacka jakieś "Think Different" czy coś w tym rodzaju.
Wróżę wam karierę pary wieczoru!
:dobre: :bowdown:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Gru, 2011, 10:43:33
 :dobre:

Po za tym już przez to nie lubię sesji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2011, 11:57:06
Się przejmujesz ;)

Mnie wkurwia że kolejny miesiąc zakończę z kilkudziesięcioma złotymi na koncie. Ciekawe co będzie jak się jakiś nagły wydatek pojawi... :facepalm: :evil:

A z paroma setkami na minusie i małym dzieckiem? Grow up! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Gru, 2011, 12:25:46
Wiem że inni mają przesrane bardziej*, ale i tak mnie to wkurwia :P

*poza tym - no offence Wuju, nie mam nikogo konkretnego na myśli - przez x-lat byłem karmiony takim czymś jak "ciesz się że masz bułkę z wędliną bo inni to mają z margaryną albo i nie"** albo inne tego typu kretynizmy. Dlatego nie bardzo mnie ruszają takie teksty że "dzieci w Kambodży to to, a w Somalii to tamto" bo po prostu się na nie uodporniłem i mam je totalnie w dupie.

**a kumpel-od-zawsze z którym dorastałem i się uczyłem przez ładnych parę lat dostał z prezencie ślubnym dom wraz z wyposażeniem, który teraz wynajął żeby spłacał mu kredyt na drugi w którym mieszka. A jak spłaci zostaną mu dwa. I ani jego rodzice ani teściowie (z którymi się nie znosi, tak swoją drogą) nie są drugimi rokefelerami, i nie powtarzali mu takich bzdur jak w/w, tylko po prostu uważają że są rzeczy ważne i ważniejsze. A ja jak zwykle jestem w ciemnej srace.

Więc porównywać można się i do gorszych, i do lepszych, i zawsze będzie ta druga strona medalu. Po prostu chciałbym żyć NORMALNIE, a nie egzystować od 1go do 1go (czy raczej od 5go-10go bo w tych dniach dostajemy pensje z Moją :love: do 5go-10go). Tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2011, 12:43:14
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Ftumblr_lr34idvdQ51qjiqibo1_500.jpg&hash=a2acaad03dfb108f94036c5e5b60f788e029dbd9)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 29 Gru, 2011, 13:27:06
(http://25.media.tumblr.com/tumblr_lr34idvdQ51qjiqibo1_500.jpg)

Spoiler

I to jest jeden z tych postów, które są wzorcem postów w tym topicu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Gru, 2011, 09:11:30
Wkurwia mnie, że po roku poszukiwań odnalazły się skrzypce pradziadka, ale "nie dla psa kiełbasa" i pamiątki po dziadku nie będe macał.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffc00.deviantart.net%2Ffs70%2Ff%2F2010%2F189%2Fe%2Fd%2FRage_Meme_by_grantmoore3d.jpg&hash=6cc9071d00d7dbf48cf6a07274339e3a87fae491)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Gru, 2011, 13:20:39
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 30 Gru, 2011, 13:48:05
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 30 Gru, 2011, 13:55:50
Spoiler

Dokładnie to samo.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 30 Gru, 2011, 14:31:06
Liczysz, że może znajdziesz pieniążka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 30 Gru, 2011, 14:32:41
Spoiler

Dokładnie to samo.
Spoiler

Też tak miałem, a teraz nawet na igłę mogę patrzeć jak mi wbijają. Przełam się. Myśl o czymś innym wyluzuj się. Jeśli nie masz być na czczo to napij się wody, krew będzie mniej gęsta. Nie patrz jak się przygotowują do pobierania. U mnie w laboratorium są porozwieszane plakaty jakieś w środku. To se np czytam o kręgosłupie jak mi krew pobierają :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Gru, 2011, 15:10:15
W podstawówce robiliśmy zawody, które polegały na nakłuwaniu cyrklem łapy coraz mocniej i mocniej. Kto najdłużej wytrzymał wygrywał chipsy chio z kartami dragon ball :D Tak więc igły mi nie straszne.

Dats a true story... Nie lubie za to jak mi dentysta grzebie czyms metalowym w gębie. Wtedy muszę trzymac ręce pod dupą (swoją), żeby mu nie zajebac...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Gru, 2011, 16:18:29
Przypomina mi sie jak kiedys byłem u przemiłej pani dentystki, ale przez cały czas trzymałem uniesioną ręką zacisniętą w pięść, aż sie dopytywała czy to na wszelki wypadek jak zaboli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Gru, 2011, 16:22:03
Kurwa, metale twardziele napierdalający męską muzę dla Szatana :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Gru, 2011, 16:35:13
bo licza sie pozory :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Gru, 2011, 16:42:41
Kurwa, ja pierdolę ile zadań!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Gru, 2011, 19:18:17
Wkurwia mnie, że do tematu o cieszeniu się jest daleko, więc napiszę tu: cieszy mnie nowy avatar Turgona :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 30 Gru, 2011, 20:37:35
Znowu mnie ludzie wkurwili, były huczne deklaracje o wielkim sylwestrze w gronie starych znajomych, ale oczywiście wszyscy pojechaly gdzieś w kraj, a kilka osób, w tym ja, zostało w dupie. No po chuj się deklarować jak się nie jest na 100% pewnym, ja się pytam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Gru, 2011, 20:44:04
Wyluzuj, siedzę 7h pociągiem od domu, wychodzę, kumpel u którego mieszkam jest, wracam 2h później, nie ma go, pojechał do Poznania ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 30 Gru, 2011, 21:05:28
Wkurwia mnie to, w jakim stopniu sklepy internetowe handlują wirtualnym towarem. Wszystko jest zajebiście dopóki nie chce się kupić czegoś od ręki. I połowa rzeczy nagle jest niedostępna/nieosiągalna/trzeba czekać 2 tygodnie/miesiąc/chujwieile.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Gru, 2011, 21:49:54
Wkurwia mnie to, że otwieram sobie właśnie friednship zone z dwoma fajnymi duperami. KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 30 Gru, 2011, 22:17:44
zaciśnij poślady i przerwij to gówno ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Gru, 2011, 22:35:38
Chciałbym, serio. Tylko to oznacza albo chujowo w jedną stronę albo w drugą. W sumie to zależy mi tylko na jednej, ale już widzę jak bardzo będę jej najlepszym przyjacielem. kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Gru, 2011, 22:40:29
Ładna ta druga? Jak tak, to ją podeślij do mnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Gru, 2011, 22:48:19
Tą pierwszą możesz do mnie, skoro i tak się tylko przyjaźnicie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Gru, 2011, 22:49:25
Ładna, ale najgorszemu wrogowi bym nie podesłał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Gru, 2011, 22:49:41
Albo do mnie!
...
A nie, ja mam żonę :/
...
O, to podeślij ja do mojej żony, ona lubi ładne laski
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 30 Gru, 2011, 23:36:17
Mnie polska wkurwia, a właściwie polskość. Wszystko na klate przyjmiemy - ceny paliw, żarcia, wynagrodzenia.

Polacy się nie szanują KURWWA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Gru, 2011, 23:44:21
Polacy, czy muły w rządzie? Bo osobiście, jako Polak, to sobie wypraszam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 30 Gru, 2011, 23:45:07
Mnie polska wkurwia, a właściwie polskość. Wszystko na klate przyjmiemy - ceny paliw, żarcia, wynagrodzenia.

Polacy się nie szanują KURWWA!

szykujesz rewolte?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 30 Gru, 2011, 23:51:48
Każdy sobie wyprasza, ale nic się nie zmienia - rząd wybiera społeczeństwo, które jest ocipiałe przez nieopodatkowany kościół, supermarkjety wysysające z nas ostatnie soki. To że się przyjęło w średnich miastach że jak masz prace za 1500 zł to już jest "dobrze" (lub w mniejszych że w ogóle praca jest).

U mnie w mieście nakurwili supermarketami każdy m2 ziemi - gdzie ludzie robią w arbeit obozach za 1200 zł i zgrywaja bogaczy. W policji, wojsku i innych służbach pracują ludzie których nawet na budowie nie chcieli bo za tępi nawet do noszenia cegieł. W urzędach siedzi stado ludzi których głównym probleme jest odebranie faksa i połozenie na biurku bo kurwa "moc urzędowa" zbiera się nad tym pismem aby potem przeszło do kolesia który chuja robi po za "zrób to" i zarabia 4k, a nie umie kurwa komputera obsługiwać.

Wkuriwa mnie kraj, to że tu żyje i że jest jak jest i kurwa nikt się nie buntuje.

Wkurwia mnie jeszcze wiele rzeczy, ale kurwa teraz sie wkurwiłem bo marudze kurwa i narzekam i też chuja robie - kurwa wkurwiłem się na siebie.

Wkurwiłem się no.

Zasada nr 1 w polsce: masz "plecy" masz prace, masz "Plecy" masz dobrą prace. Nieliczni mają farta że dojdą do niej sami. Ale to naprawdę nieliczni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Gru, 2011, 00:10:29
Jeśli tkwisz w realistycznym (nieidealistycznym) poczuciu bezsilności wobec zaistniałej sytuacji, to co cie tu trzyma (bo zakładam, że masz dobry powód, że jeszcze nie wyjechałeś za granicę, gdy ci tu źle)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Gru, 2011, 00:18:54
No właśnie, dlaczego nie wyjdziesz? Serio nie wiem, ja wiem że jeśli uzbieram jakąś kasę (tutaj nie ma bata, żebym się zagnieżdżał) to gdzieś wyjadę. A gdzie, to będę musiał poczytać. O komforcie życia, cenach, zarobkach, wizach itp...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Gru, 2011, 00:30:05
Mnie tam się póki co marzy Kornwalia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 31 Gru, 2011, 00:33:59
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftroll.me%2Fimages%2Fx-all-the-things%2Foccupy-all-the-places.jpg&hash=6290c9328411f1d356633b8521bb99f3d309e985)

Przydałoby się nam :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 31 Gru, 2011, 01:49:09
W uczelniach siedzi stado ludzi których głównym probleme jest odebranie faksa i połozenie na biurku bo kurwa "moc urzędowa" zbiera się nad tym pismem aby potem przeszło do kolesia który chuja robi po za "zrób to" i zarabia 4k, a nie umie kurwa komputera obsługiwać.
Fixed that for you.

Zasada nr 1 w polsce: masz "plecy" masz prace, masz "Plecy" masz dobrą prace. Nieliczni mają farta że dojdą do niej sami. Ale to naprawdę nieliczni
Nie tylko w Polsce.

Cóż, widocznie tak się zdobywa dobrą pracę, chociaż to też nie do końca prawda. Jest też coś takiego jak kwalifikacje. Dorabiam sobie teraz w jednym miejscu, w którym znalazłem się właśnie dzięki temu, że cośtam umiem(2h mnie gościo mielił na rozmowie). Da się? Da się.




Pierdolony szwedzki śledź. Kurwa mać ostatni raz daję się namówić na spróbowanie tego gówna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Gru, 2011, 01:55:42
Tylko obrzydliwy czy sraczka w komplecie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 31 Gru, 2011, 10:51:48
Tadeo mi chodziło o urzędy :p.
Co do kwalifikacji owszem - w moim mieście potrzebują specjalistów od obsługi promów kosmicznych O_O.

A tak na poważnie, zdaję sobie sprawę że nawet Wrocław, Warszawa to lepsze/ inne możliwości, perspektywy.

Co do wykształcenia - to mam, w tym 1 podyplomówke tylko co z tego, znam też flesha itp. i tak też dorabiałem - tylko co z tego? Dorabianie a stały dochód, gdzie co miesiąc wpływa Ci jakaś tam pula + ew. bonusy to duża różnica. W szczególności jak myślisz o jakimś tam ustatkowaniu. Kredycie czy chuj wie czym :d

Plus tego taki że sie wyspałem i już mnie to tak nie wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 31 Gru, 2011, 11:03:37
znam też flesha itp.

Łot?? Sorry, ale przypomniało mi się, jak kiedyś w knajpie wypytujemy kolesia, czy coś potrafi i czy się nada do roboty, a on, że był trochę dziabnięty, to odważnie odpowiedział:

"ta, jassne... angielski, to tego, kkomunikatywnie... znaczy się, good morning, good afterning..."

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 31 Gru, 2011, 13:24:15
Wkurwia mnie to, że od kilku już lat nie czuję klimatu świąt, w tym roku doszedł sylwester... Nie mam ochoty balowac, pic. Dzisiaj będę sobie siedział familią, trochę pogram na gitarce, może jakiś song się ułoży.

Chyba dorosłem i w chuj mi sie to nie podoba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Gru, 2011, 13:45:24
żółwik z kostki dunlopa puścił farbę i pobrudził mnie kciuka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 31 Gru, 2011, 14:03:54
Zabiłeś go.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Gru, 2011, 14:13:27
a ja jestem gówniarzem i mam zamiar tańcować dziś do rana ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Gru, 2011, 14:16:54
O, ja może nie tańcować, ale też do rana, <brofist>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 31 Gru, 2011, 14:29:33
Wybielacz, dorośli w sylwestra zawsze udają gówniarzy, jeśli uda się im zostawic dzieci u teściów czy coś. Zakładają te swoje jebane maski radości, udaja, że się dobrze bawią, a tak na prawdę siedza i przeliczają raty kredytu popijając szampan.

Sylwester to taki sam kabaret jak wigilia ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Gru, 2011, 14:32:42
Dude, Twoje zgorzknienie aż mnie boli. Autentycznie łączę się z Tobą w bólu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Gru, 2011, 14:36:34
Oj kurna, byłem bliski polubienia Twojego postu Rachet, na szczęście w ostatniej chwili zorientowałem się kto to napisał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Gru, 2011, 14:36:39
Majkel, nie obraź się, ale I lol'd :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Gru, 2011, 14:46:32
Z innej beczki - od paru miesięcy akcja "środyzorendż" coraz bardziej się pindoliła. Ale ostatnio jak byłem w CinemaCity (dwa są u mnie na wiosze i NIC innego poza "pseudokinem" w postaci OKF :facepalm: *) to reklama leciała o wznowieniu akcji. No to wchodzę na neta i...

"zapraszamy naszych klientów do korzystania z akcji Środy z Orange i kupowania dwóch biletów kinowych na środowe seanse w cenie jednego - od stycznia 2012 roku w sieci kin Multikino.
(...)
W nowej odsłonie akcji można oglądać wszystkie filmy, także te wyświetlane w technologii 3D"

A jak było w CC to jebane chuje nie obejmowali 3D. KURWA! :evil: No to kina stracą kolejnego klienta, i będą jeszcze bardziej pierdolić jak to im źle. Bo te -naście zeta to jeszcze wydawałem, ale jak mam teraz płacić 40 (i więcej jak w weekend, o 3D nawet nie piszę) za seans, to poczekam parę miesięcy i za tyle samo kupię oryginalną płytę** i obejrzę na "płaskowniku" w pokoju tyle razy ile będę chciał.

*wiem że "są tacy co wcale nie mają" ale ja robili drugie to wszyscy mieli nadzieje że będzie konkurencja dla CC (inne promocje, inny repertuar itd.) a to chujnia. Znowu.

**chociaż prędzej zrobi to znajomy bo jest lekkim freakiem na tym punkcie, i będę miał za darmola, ale uznajmy tymczasowo że jednak wydam jakoś ten szmalec. A jak poczekam następne kilka to kupię w dodatku do gazety za 5 zeta.***

***mówię o DVD, nie pałuję się blurejem jakoś od kiedy zobaczyłem, a właściwie NIE zobaczyłem specjalnej różnicy. Chyba że skupiam się typowo na oglądaniu zmarszczek Andżeliny, a nie treści filmu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Gru, 2011, 14:59:11
MrJ, o ile to nie jest jakiś IMAX budowany z myślą o 3D, szczerze ci mówię - CIESZ SIĘ, ŻE NIE MASZ U SIEBIE 3D! Np w Sznie w Multikinie, czy Heliosie to co fajniejszy, efekciarski film, to tylko w wersji 3D, a 2D nawet jeśli puszczą, to raz dziennie o porze, w której nikt nie ma szans iść do kina. A jeszcze dochodzi do tego kwestia, aby był z napisami, a nie dubbingiem. I tym samym zmuszają ludzi do tego jebanego 3D, które jest droższe i jeszcze w zwykłych kinach jest tak chujowe, że się zesrać można, przyjemniej się ogląda bez niego. Srsly.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Gru, 2011, 15:03:20
No, cieszcie się, że macie jakikolwiek wybór, w Wawie nawet w studyjnych kinach, jeśli coś jest w 3D, jest WSZĘDZIE w 3D.

Jebane 3D. Nienawidzę go. Chcę, żeby umarło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Gru, 2011, 16:21:15
Sylwester stracił swój urok odkad mozna legalnie co tydzień w piątek i sobote przez cały rok robic takiego sylwestra.

Żartuje, sylwester jest po prostu chujowy i na miescie jest niebezpiecznie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Gru, 2011, 22:51:29
Mnie wkurwiają debile za oknem walący petardami itp.  Już chyba od tygodnia wieczorami co jakiś czas słychać jakiś wybuchy. A dzisiaj zaczęli chyba o 9 rano. Im bliżej północy tym gęściej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Sty, 2012, 02:22:07
U mnie analogicznie: debile zawsze raz w roku ubierają jakieś drzewo w światełka albo kupują mi tort.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2012, 15:55:50
Wkurwia mnie XP, dzisiaj jeszcze wkurwił mnie Linux. Żebym miał kasę, kupiłbym jebanego 7.
Chyba se zorganizuję przecenową demonstrację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2012, 16:08:21
Dziś na imprezie myślałem, że dupce sobie 18stke a potem się dowiedziałem że ma 16 lat i się we mnie zakochała, no ja pierdole :D


Oby mnie na fejsie nie znalazła! tak!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Sty, 2012, 16:12:19
Dziś na imprezie myślałem, że dupce sobie 18stke a potem się dowiedziałem że ma 16 lat i się we mnie zakochała, no ja pierdole :D


Oby mnie na fejsie nie znalazła! tak!

Naprawdę nie dało się wyczuć tych dwóch lat mniej? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Sty, 2012, 16:13:49
daj spokój, jak miala 16 to prokurator nic Ci nie zorbi, conajwyzej wpierdol od jej ojca/brata/ojca brata/znajomych/ojca znajomych

ale pamiętaj:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2011%2F11%2F5f7b21ce0db9cc6cb5d7ba840476ae69.jpeg%3F1321616662&hash=60fcf71c61fc34a4a1bbc1eb38ad78a8dfb5247a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 01 Sty, 2012, 16:15:01
I w czym problem? 16 lat to już nie prokurator.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2012, 16:26:56
No ale majty, jeszcze dziecko kurde :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2012, 16:38:06
niepełnoletnia != małoletnia :)

A co do tego, czy dziecko, to już widziałeś sam co bierzesz. To kwestia indywidualna, niektóre 15 są bardziej kobiece od niektórych 20.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Sty, 2012, 16:40:07
Ostatnio poznana przeze mnie 16latka była zdecydowanie mniej dziecinna niż jej 19 letnia koleżanka. I dużo ładniejsza swoją drogą :D

A, że dziecko? Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia, było nie było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2012, 17:02:02
Nie no widocznie na dziecko nie wyglądała, ja tam za majty się nie biorę ale jak usłyszałem ile ma lat od kumpla to się za głowę chwyciłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 01 Sty, 2012, 17:05:59
Nie no widocznie na dziecko nie wyglądała, ja tam za majty się nie biorę ale jak usłyszałem ile ma lat od kumpla to się za głowę chwyciłem :D
Sry, ale najwyraźniej się bierzesz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Sty, 2012, 17:28:31
Nie przesadzaj z tym wiekiem znowu, ja swoją obecną żone poznałem jak miała 15 lat (ja 17). 7 lat nam minęło jak z bicza strzelił. Wiec przekreslając 16latkę własnie przekreśliles swoją potencjalną przyszłą żonę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2012, 17:48:43
Moi rodzice się spiknęli jak ona miała chyba 17 a on 22 lata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 01 Sty, 2012, 17:58:31
Koleś pyknął 16 latkę i jeszcze ma z tym problem.

Kurwa chce mieć takie problemy!

Poza tym zrobisz jej zado z matmy na obliczenie pola koła i da ci drugi, a potem trzeci raz z wdzięczności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Sty, 2012, 18:00:52
Musiał się jakoś pochwalić na forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Sty, 2012, 19:10:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi150.photobucket.com%2Falbums%2Fs105%2Fmatt1234pics%2FbirthdaytehJesus.gif&hash=18b56cc1318b192388c2b44ecaad6537b2dcbf96)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2012, 20:25:52
Musiał się jakoś pochwalić na forum :D

tak, dokładnie o to mi chodzilo! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 01 Sty, 2012, 20:29:48
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft3.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRTysNQbi94qvPmxgHLxtkDFRkjcgb43XVSdEXEh6iWkZhLaekDOFCC8ltHtA&hash=fd9ed56a0a294d5a138b96944be5520c4fa31512)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Sty, 2012, 22:04:33
Vista. Ale mnie ona wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 01 Sty, 2012, 22:18:58
Vista. Ale mnie ona wkurwia.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftroll.me%2Fimages%2Fdouche-bag-cat%2Fi-know-that-feel-bro.jpg&hash=678b6424fe88c064355477bf6d2180f26b9de293)
Wyjeb. I tak wcześniej czy później to zrobisz. Raczej wcześniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2012, 22:19:48
Windows 7. Kurwa mać.
Najpierw problemy z dźwiękiem, potem nie da się odpalić trybu obrazu dobrze współpracującego z ekranem w rozdzielczości 640x480 (do emulacji PSX) i jeszcze kurwa wibracje w padzie nie działają.
Ogólnie system zapowiada się zajebiście :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2012, 22:46:38
Windows 7. Kurwa mać.
Najpierw problemy z dźwiękiem, potem nie da się odpalić trybu obrazu dobrze współpracującego z ekranem w rozdzielczości 640x480 (do emulacji PSX) i jeszcze kurwa wibracje w padzie nie działają.
Ogólnie system zapowiada się zajebiście :/

Kup gejowskiego MACa, tam wszystko działa i nic nie musisz robić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2012, 22:49:37
Żebym srał kasą to bym kupił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Sty, 2012, 23:23:20
sylkis, zacznij dobrze zarabiać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 02 Sty, 2012, 00:18:45
Windows 7. Kurwa mać.
Najpierw problemy z dźwiękiem, potem nie da się odpalić trybu obrazu dobrze współpracującego z ekranem w rozdzielczości 640x480 (do emulacji PSX) i jeszcze kurwa wibracje w padzie nie działają.
Ogólnie system zapowiada się zajebiście :/

Ile kosztuje PSX? 20zł? 30zł?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 00:50:49
Wymiana lasera który padnie za 3 dni będzie kosztować 3x tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Sty, 2012, 01:06:08
To sobie kupisz następną konsolę.
Mam PSX'a od 14 lat ten sam model i jedyne co było w niej grzebane, to przerobienie by czytała piraty. Śmiga do dziś bez problemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 01:50:19
To mało grałeś :)
Ja już zdążyłem zarżnąć kilka egzemplarzy i to na (pod/od)kręcanym laserze (co mu wydłuża żywot).
Dlaczego emulator>PSX?
- nie wymaga płyt
- działa sprawniej (loadingi itp)
- działa ciszej
- można poprawiać grafikę :)
- nie musisz się martwić np kartami pamięci, zawsze możesz nawet podczas gry po prostu utworzyć na dysku drugi plik z 15 blokami na seiwy :)
- jest wygodniejszy względem zabaw z różnymi regionalnymi wersjami gier i ogólnie daje więcej możliwości
- nie chce mi się wymyślać dalej, ale się sporo znajdzie :P

I w sumie tak swoją drogą, to gdybym miał kasę na tyle, aby było mnie stać na pełnoprawne życie z Appl'em, to pewnie też i na PS3 i kupowanie gier w PSN zamiast piracenia tego, czego kupić się już w zasadzie nie da :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Sty, 2012, 09:41:23
Brak zimy mnie wkurwia. Jest 2 stycznia, i zimy jak nie było tak nie ma, tylko jakaś gówniana pogoda, chuj wie czy zimno czy ciepło - mokro i nie ma śniegu.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fabeulink.home.xs4all.nl%2Fimages%2Fpictures%2Ffunny%2520animal%2520pics%2Fno%2520srsly%2520wtf%2520is%2520this%2520shit.jpg&hash=a425dbe3f7ded0a99b7e418d3ea3823750a5d043)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Sty, 2012, 11:32:36
lol, to jest właśnie zajebiste, tylko by jeszcze brakowało mrozów <-10*C ;) jak sobie przypomnę co się działo w zeszłym roku to ***
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2012, 12:25:51
Mi się bardzo podoba zima. Cieszy mnie jak widze na termometrze 12 stopni (zima kurwa!!!). Tylko szkoda ze na narty w tym roku pewnie nie pojadę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 13:07:04
Że niby jak jest mróz itp to ludzie mniej mają z tym problemy? Żartujesz sobie? Ciekawe jak w takim razie żyją ci, co wyjechali do ciepłych krajów. Piszę wyjechali, żeby pominąć "oni tam od pokoleń przystosowani".
Ja tam nie mam nic przeciwko, że pogoda się robi stabilniejsza, a wręcz się cieszę. W lato cieplutko, ale bez skwaru, w zimę zimno, ale bez mrozów. Dla mnie ideał :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Sty, 2012, 13:17:55
Takie czasy, panie... Zima bez śniegu, lato bez upałów, kawa bez kofeiny, jajka bez cholesterolu a sperma bez plemników.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Sty, 2012, 13:42:47
Że niby jak jest mróz itp to ludzie mniej mają z tym problemy? Żartujesz sobie? Ciekawe jak w takim razie żyją ci, co wyjechali do ciepłych krajów. Piszę wyjechali, żeby pominąć "oni tam od pokoleń przystosowani".
Ja tam nie mam nic przeciwko, że pogoda się robi stabilniejsza, a wręcz się cieszę. W lato cieplutko, ale bez skwaru, w zimę zimno, ale bez mrozów. Dla mnie ideał :)

Fakt, jest zajebiście. Dobrze że śniegu nie ma, ostatni raz śnieg widziałem chyba w lutym ubiegłego(!) roku. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2012, 13:47:39
Kurwa, to juz jesteśmy tak nudni że na forum gitarowym o pogodzie gadać będziemy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Sty, 2012, 13:55:25
Napisałem szybko listę tematów i skasowałem. W końcu ile można o dupach i cycach gadać? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Sty, 2012, 14:38:36
Napisałem szybko listę tematów i skasowałem. W końcu ile można o dupach i cycach gadać? :P

Ad nauseam! Ad mortem defecatam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 02 Sty, 2012, 16:00:03
A mnie wkurwia to, ze musze nogi depilowac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 16:06:26
A mnie wkurwia to, ze musze nogi depilowac.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F_4hZ47aYnmWo%2FS_RyVzwWNCI%2FAAAAAAAABGw%2FsNdxpXjpkE4%2Fs1600%2Fdude-wtf.jpg&hash=7ecc2aa8ccdd22daf3234b13000daed8f2f7fb15)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Sty, 2012, 16:11:26
ech, Sylkis... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 02 Sty, 2012, 16:11:45
Pewno pedał.












:D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 16:21:32
Albo pływak i chce być hydrodynamiczny :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 02 Sty, 2012, 16:49:55
http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541 (http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541)

Płeć:
    Kobieta

Czy to prowokacja?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 02 Sty, 2012, 16:53:04
Mój kumpel goli nogi bo jeździ na rowerze w zawodach MTB. Przezywamy go Łysy, chociaż jeszcze do niedawna miał długie włosy na głowie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 02 Sty, 2012, 16:53:09
Kurwa, Toth, jesteś niesamowity :D











Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2012, 16:56:50
http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541 (http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541)

Płeć:
    Kobieta

Czy to prowokacja?
:O

Nie wziąłem takiej opcji pod uwagę w ogóle :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 02 Sty, 2012, 17:03:14
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F%5Burl%3Dhttp%3A%2F%2Fpl.memgenerator.pl%2Fmem-image%2Fogarnijcie-sie-tam%5Dhttp%3A%2F%2Fpl.memgenerator.pl%2Fmem-image%2Fogarnijcie-sie-tam%5B%2Furl%5D&hash=3121f97f8bba09933bd27a8dc3241a10d5d2d117)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Sty, 2012, 17:06:19

http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541 (http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=541)
Płeć:
    Kobieta

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.themetapicture.com%2Fmedia%2Ffunny-pics-or-it-didnt-happen-simpsons-torches.jpg&hash=310a63854e630ab361e2ac661497d233a985fe3b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2012, 17:41:48
Zaraz przyjdzie Leon i Wam wszystkim wpierdoli
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Sty, 2012, 17:56:40
Czyżbyśmy już przepłoszyli jedyną kobietę jaka, no umówmy się, zapewne nieświadomie i naiwnie, zawędrowała na nasze man-boy-lover forum?

Jesteśmy źliiiiii :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 02 Sty, 2012, 18:04:22
Rachet ona na tym forum już była zanim Ty wiedziałeś o jego istnieniu ;)
I nie jest jedyną kobietą tutaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 02 Sty, 2012, 18:51:25
Cholera. NS-2 od pivovarita kusi strasznie, ale na wuj mi bramka do black metalu? Jaki wkurwiający dylemat...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Sty, 2012, 18:56:10
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffiles.sharenator.com%2FTROLL_FACE_Snappels_first_troll-s469x140-251123-535.jpg&hash=b7c4ea94d85dfd5c581e27ad05ebb88ac0b97285)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 02 Sty, 2012, 20:12:32
 
Czyżbyśmy już przepłoszyli jedyną kobietę jaka, no umówmy się, zapewne nieświadomie i naiwnie, zawędrowała na nasze man-boy-lover forum?

Jesteśmy źliiiiii :devil:

To wynagrodziło bestialstwo depilatora :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 02 Sty, 2012, 20:18:23
wkurwia mnie, że ostatnio zużywam więcej srajty na smarkanie niż fapanie... w niedzielę koncert, a ja drugi tydzień mam zesrane gardło, no ile można :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 02 Sty, 2012, 21:00:25
I know ya feel broo, ja mam jakiś problem z oskrzelami od połowy listopada...Co wstaję na próbę, to mam wrażenie, że płuca wypluję zaraz :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Sty, 2012, 00:04:50
Chopin też narzekał na granie w płucach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sty, 2012, 10:06:58
A mnie wkurwia to, ze musze nogi depilowac.

My za to dupe musimy depilować! Jeden kolega to nawet dwiema Tajkami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 03 Sty, 2012, 10:09:13
Wuju. Kto musi ten musi. Inni godzą się z bolesną prawdą i udają że są zajebiści ;) Toth - Twoja zajebistość w ostatnich dniach za to mnie rozpierdala. W moich oczach urosłeś właśnie na wiceRacheta!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Sty, 2012, 10:12:33
Wkurwia mnie, że ledwo co pozbierałem się finansowo po dwóch NGD(Engl SE i 11R) i znów wypłukałem się z pieniędzy na rzecz kolejnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sty, 2012, 10:56:07
Nie mogę inaczej powiedzieć, jak: po prostu wkurwia mnie nasze PKP. Wyobraźcie sobie, Państwo, wczoraj nadawałem gitę przesyłką konduktorską. Wpadam na dworzec, elektroniczna tablica odjazdów - tego pociągu na niej nie ma. Pytam w okienku, pani się tylko uśmiecha - nie wyświetla się, ale ten pociąg będzie. OK, idę na peron. Przyjechał jakiś pociąg. Ani toto nie opisane, ani żaden kolejarz nie wysiadł, żeby zapytać. Na peronie też wyświetlacze już tylko robią za dekoracje, przez megafony nikt nic nie podaje. Jakoś skumałem, że to nie ten pociąg. Przyjeżdża następny - to ten. Latam w tę i we w tę, żeby znaleźć wagon z przesyłkami. Oczywiście zero opisu. Nie widać też w oknach żadnego konduktora. Latam z tym futerałem i myślę: no, jakaś paranoja!!! Nagle otworzyły się drzwi, wychyla się kolo z krótkofalówką i daje znak do odjazdu :facepalm:. Pociąg rusza, lecę do typa: panie, ja chcę nadać przesyłkę! Kolo zatrzymuje pociąg i gadka: no, ale my ruszamy! - A jak niby miałem nadać przesyłkę? Żaden z Was nawet nie wysiadł, ani się nie pokazał, opisu na wagonie też nie ma! Na twarzy zioma jakieś niezrozumiałe ruchy... W końcu mówię - bierz pan tę przesyłkę, masz 30zł, aby dojechało. - Ale to trzeba kwity podwójne wypisać!... - Bierz pan te pieniądze, to musi dojechać. Kolo bierze gitę i kasę, pociąg odjeżdża. Nosz!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Sty, 2012, 11:11:59
dojechała?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sty, 2012, 12:20:37
Ojciec kolejorz, czy jak?... ;)
Dojechała, dojechała...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 03 Sty, 2012, 12:41:37
To miałem wczoraj podobne WTF z pkp i też mnie to wkurwia. Godzina 18, dworzec piła głowna. Cały peron zawalony ludźmi oczekującymi na pociąg. Ludu jak mrówkóv. Podjechał. JEDEN pierdolony wagon. Zmiescili sie wszyscy jakims cudem, lecz niestety wszyscy stali (w tym 5 osób w klopie). Jakby tego było mało drzwi z jednej strony pociagu byly zamkniete. Po dojechaniu na miejsce (1.5h) niestety peron był od strony zepsutych drzwi. Pewien pracownik obslugi pkp na dworcu docelowym stał z chamskim uśmieszkiem na mordzie drac sie do ludzi wychylajacych się z okna z prośbami o otwarcie tychże drzwi tekstem: "NO ALE PRZECIEŻ JEST KARTKA NA DRZWIACH". Bez komentarza. PKP = WIEKSZE ZUO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Sty, 2012, 13:07:07
Ja nigdy nie mam 100% pewności, że wsiadam do właściwego pociagu. Ostatnio jak wracałem ze Śląska to w wagonie wysiadło oświetlenie i ogrzewanie, innym razem lokomotywa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 03 Sty, 2012, 14:39:30
Ja jeżdżę po 200km w jedną stronę co 2 tygodnie od 4 lat i jest w miarę ok - do tej pory bez większych przygód, ale z brakiem informacji to macie rację - gówno, a nie informacja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 03 Sty, 2012, 15:47:40
WKURWIA mnie to, że niby wszystko jest ok, z moim home-made SLO, a nie gra :( :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Sty, 2012, 16:22:40
Mam to samo z TS808 :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Sty, 2012, 17:22:49
Menzura dla basowego E w moim washburnie dla struny 52 jest nieustawialna, kończy mi się skala. WTF? Kiedyś owszem, miałem ten problem ale w B przy 60tce bodajże :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Sty, 2012, 17:47:58
Podwyższ akcję troszkę, może pomoże...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Sty, 2012, 18:30:05
Już jest w wuj wysoka, i tu nie chodzi o "troszkę".

I do tego mi się metronom zjebał, zostaje tylko ten w piecu, którym można się podstroić, ale do ustawiania menzury to o kant dupy potłuc, lekko mówiąc.

Argh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 03 Sty, 2012, 18:39:19
I do tego mi się metronom zjebał, zostaje tylko ten w piecu, którym można się podstroić, ale do ustawiania menzury to o kant dupy potłuc, lekko mówiąc.
jebłem ;D

co do menzury, sprawdziłeś krzywiznę gryfu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Sty, 2012, 18:45:28
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa4.ec-images.myspacecdn.com%2Fimages02%2F64%2Fd42a2b24cc9d48f88905c348e8f25a75%2Fl.jpg&hash=029c9c6c97b89075545a22b44dfa506be0e5d370)

Nie ma to jak stroić gitarę metronomem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Sty, 2012, 18:51:17
Kurwa, stroik, dalibyście spokój człowiekowi :P

Posty połączone: 03 Sty, 2012, 18:55:12
A co do krzywizny, sprawdzenie sprawdzeniem, ale tu chodzi tylko o jedną strunę, dodam, że z nią zawsze był sajgon, tylko nie aż taki. Jak hajs pozwoli, zwyczajnie wyjebię mostek (i tak jest prawie z plasteliny) i wstawię nowy.

Już wystarczy, że Paf Pro którego tam wsadziłem trzyma się na gąbce i taśmie izolacyjnej, bo śrubki ze starych ramek są dla niego za wąskie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Sty, 2012, 19:22:57
Podwyższ bardziej. Załóż inną strunę, najlepiej innej grubości i/lub firmy. Kombinuj ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Sty, 2012, 19:26:48
Dude, ta gitara prawie 2,5 roku temu kosztowała mnie 300 zł, ma prawo się zjebać ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 04 Sty, 2012, 10:28:48
A mnie wkurwił gość, któremu ustawiałem Jacka RR z FR. Narzekał, że strój puszcza. Przyniósł gitarę, nowe struny (dość grube 10-56) i wyraził życzenie nastrojenia się do E standard. Okazało się, ze gitka puszczała się bo WSZYSTKIE (jeszcze raz to podkreślę - WSZYSTKIE) śruby w FR i blokadzie były przykręcone symbolicznie. Aż dziw, że nie wyrwało strun z siodełek! No ale huj, myślę se, że to nie problem, biorę się za zmianę strun i regulację. Na tym secie E standard to lekko nie było - gryf mocno trza było napiąć, twarde sprężyny założyć, ale ogólnie spox, nie takie świat dramaty zna...

Po tygodniu gość pisze, że się mu "pomylało" i gitarka ma być strojona w dropped C i co on ma teraz zrobić, żeby ją przestroić... NOSZ FAK!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Sty, 2012, 10:36:52
Jak to co, zapłacic za przestawienie. Na pigmeju ostatnio był wałkowany watek lutnik vs klient ( uogólniłem dość mocno temat watku ) zajżyj i poczytaj. Po niektórych tekstach majty same spadaja z wrażenia.
temat ciągnie się od pazdziernika, http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=88041 (http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=88041)   :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 04 Sty, 2012, 21:31:47
Że zostałem telemarketerem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Sty, 2012, 22:13:01
Musze oddać akustyka na gwarejszyn, ale w sumie mnie cieszy bo lutownik u którego byłem w sprawie problemów jest spoko i przypomniał mi do czego gwarancja służy i powiedział że mógłby to zrobić ale jak mam gwarancję to nie będzie ode mnie cisnąć kasy za to :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 04 Sty, 2012, 23:39:22
wkurwia mnie, że moje empeczy ma bardzo podobne gabaryty do Zippo i jak chcę odpalić fajka to czasem wyjmuję mp3 :-/ albo teraz, chciałem wyjąć mp3 żeby podpiąć do kompa a tu Zippo, no kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Sty, 2012, 23:57:46
 Prawie jak w starym dowcipie o pijanym, co chciał otworzyć drzwi papierosem. :D
Rozwiązanie - kup empetrójkę z zapalniczką lub na odwrót ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 05 Sty, 2012, 00:15:19
to wolę na odwrót ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 05 Sty, 2012, 22:59:42
mnie dziś wk*rwiło siodełko w Deanie i jakiś młot, który nie potrafi pisać i przy obróbce zdjęć dla zespołu w którym gram opisał mnie imieniem (tak jak chciałem), ale z błędem ortograficznym: MateŁusz  :facepalm: ... i już myślałem, że mi przeszło ale po tym jak to napisałem wszystko mi się wróciło  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 05 Sty, 2012, 23:37:11
Mnie wkurwia to, że czeka mnie ósma przeprowadzka w ciągu 3 lat. Jutro cisnę oglądać POKÓJ, w którym zgromadzę wszystkie graty i będę próbować funkcjonować z dzieckiem na 15m kwadratowych. Udźwiękowię moje życie, bo jak na horror to jest słabo. No, ale czego się spodziewać po polskiej produkcji. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 06 Sty, 2012, 00:00:02
Mnie wkurwia to, że czeka mnie ósma przeprowadzka w ciągu 3 lat. Jutro cisnę oglądać POKÓJ, w którym zgromadzę wszystkie graty i będę próbować funkcjonować z dzieckiem na 15m kwadratowych. Udźwiękowię moje życie, bo jak na horror to jest słabo. No, ale czego się spodziewać po polskiej produkcji. :/

To twarda jesteś ,pełen szacun naprawdę .Chciałem napisać co mnie wkurwia ale jak przeczytałem twój post to już jakoś mnie to nie wkurwia co mnie wkurwiało .
 Chociaż nie napiszę co mnie wkurwia może się trochę rozweselisz . Ostatnio przechodzę koło lustra , a jestem leworęczny (w zasadzie obu ręczny  :-[ ) więc przechodzę obok lustra i patrzę patrzę  a w lustrze moja lewa ręka jest prawą ręką  a prawa lewą , to dlaczego góra jest dalej górą a dół jest dalej dołem qrwa o co kaman ja się pytam ! :o :o :o :o :o ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Sty, 2012, 00:02:58
Algiz.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Sty, 2012, 00:23:06
Ostatnio przechodzę koło lustra , a jestem leworęczny (w zasadzie obu ręczny  :-[ ) więc przechodzę obok lustra i patrzę patrzę  a w lustrze moja lewa ręka jest prawą ręką  a prawa lewą , to dlaczego góra jest dalej górą a dół jest dalej dołem qrwa o co kaman ja się pytam ! :o :o :o :o :o ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi26.lulzimg.com%2Fb5825c.gif&hash=cff6c7cdb85bf8c09beb5507cf29bb5889834413)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Sty, 2012, 00:51:23
Dobry kwas musiał brać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Sty, 2012, 11:56:42
Ostatnio przechodzę koło lustra , a jestem leworęczny (w zasadzie obu ręczny  :-[ ) więc przechodzę obok lustra i patrzę patrzę  a w lustrze moja lewa ręka jest prawą ręką  a prawa lewą , to dlaczego góra jest dalej górą a dół jest dalej dołem qrwa o co kaman ja się pytam ! :o :o :o :o :o ;)

Sądzę, iż wyniki badań są na tyle interesujące, że powinieneś je kontynuować i sprawdzić, czy dotyczy to równiez półdupków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sty, 2012, 12:40:51
Dobry kwas musiał brać :D
U leworęcznych to standardowa konstatacja co rano.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Sty, 2012, 13:13:30
Parę osób się wkurwi:
http://pej.cz/Skarbowka-zabierze-sie-za-uzytkownikow-Allegro-a1673 (http://pej.cz/Skarbowka-zabierze-sie-za-uzytkownikow-Allegro-a1673)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Sty, 2012, 13:15:42
Hmm, mam ukrytą lewonożność, praworęczność i lewooczność (czyli konkretnie pokurwienie skrzyżowaną lateralizację) i nie ogarniam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Sty, 2012, 14:15:05
4 (słownie: CZTERY) takty jednej piosenki! :S
już pół godziny siedzę i nie kminie!
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Flaurenoutloud.com%2Fmain%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F11%2Ffuuu_Busted-s512x386-98509.png&hash=821a4d2343e70aac5e259dce705887b1db6b339d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 06 Sty, 2012, 15:46:57
Trilogy. No co za gówno. Ja już chce swoje basidło :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 07 Sty, 2012, 17:55:14
No to hoi, friendzone ogłaszam otwartym . Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Sty, 2012, 20:07:07
Algiz, wsadź palec w dupę i spójrz czy w lustrze przypadkiem nie będzie w ustach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Sty, 2012, 20:13:45
 Widzę że  znasz mnie tak jak siebie samego, ale  nie przypisuj mi swoich marzeń .



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Sty, 2012, 00:48:21
I znów zapomniałem gdzie się dodaje użytkowników do listy zablokowanych, ale na szczęście znalazłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2012, 20:09:32
Matka i jej argumenty dlaczego nie mogę wyjść teraz do znajomych się spotkać. Około 14 nie mogłem jechać na koncert mojego byłego bandu na wośp z argumentem że zagrożenie z majcy i żebym lepiej poogarniał. Ok kurwa, cisne z majcą cały dzień, matka chce nagle żebym z nią do kościoła jechał, mówię, że mi się nie chce i nie jadę (nie jestem niewierzący chociaż też mocny w wierze to ja nie jestem). Teraz wyskakuje z takim zapytaniem: ''nie chciałeś ze mną jechać do kościoła to teraz nie pójdziesz''. Ok kurwa, rozpoczynam kontrargumentację, że kurwa mać, ok, rozumiem, że możesz mi nie pozwolić bo musze majce ogarniać, ale kurwa mać, nie będziesz mnie zmuszać żebym poszedł do kościoła. Wyłożyłem jej całą teorię dotyczącą polityki zakazów i tego jak się odnoszę do zmuszania ludzi do religii, ale nie kurwa, nie przyjmuje tego do wiadomości. W takim razie teraz zaczynam poznawać dyskografię Meszugi na poziomie głośności wystarczającym ;)

ed: tak wogóle to według jej przekonań to powinienem żyć w piwnicy bez dostępu do świata a szkołę załatwiać przez maila i wogóle być no lifem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Sty, 2012, 20:14:48
Ile Ty masz lat, szczerze :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sty, 2012, 20:15:46
Najlepsze jest to że Twoi rodzice pewnie mają rację, ale Ty to załapiesz dopiero za naście/dziesiąt lat jak sam będziesz miał dzieciaka na utrzymaniu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Sty, 2012, 20:16:16
Ziooom, pograj na wieśle i wrzuć na luuuz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2012, 20:25:12
Skąd ja wiedziałem że będzie na mnie pojazd ^^ Matkę szanuję i kocham, ale kurde no, ciśnie człowiek cały dzień, żeby potem spotkać się z bezsensownymi argumentami ;) Tu nie chodzi o sam fakt że ''ojajebę, nie mogę spotkać się ze znajomymi, moje życie jest takie chujowe'' tylko właśnie o te argumenty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Robert Perke w 08 Sty, 2012, 20:39:20
Matka i jej argumenty dlaczego nie mogę wyjść teraz do znajomych się spotkać. Około 14 nie mogłem jechać na koncert mojego byłego bandu na wośp z argumentem że ......

Wut?????
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 08 Sty, 2012, 20:40:36
Zagrożenie z matmy w szkole średniej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2012, 20:46:44
No tak to jest jak się jest tępakiem ;) Spoko, w 3 klasie na humanie są ludzie którzy nie wiedzą czy większe jest 5 czy 100 ;) Robie, czytanie ze zrozumieniem? :P

Tak btw, fajnie jest wjeżdżać chuj wie o co na ludzi nie znając całej sytuacji, nie? ;D Topic jest żeby wylać swoje wkurwy, mniejsze lub większe, to też to zrobiłem. Jak dla mnie kwestia czy wkurw był słuszny czy nie to już nie jest istotne, czyż nie? ;) Może załóżmy topic pod tytułem ''Czy mój wkurw jest słuszny i czy mogę go wrzucić do topicu ''Co was w życiu najbardziej wkurwia?'' i czy jestem wystarczająco stary żeby się o to wkurwiać?'' ;)

I tak was kocham :*

I G-zs: tu nie chodziło o coś w rodzaju ''jest późno, jesteś za młody, żeby się szlajać o tej godzinie''. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Sty, 2012, 20:47:19
Ja jestem zagrożony matmą od wczesnego dzieciństwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 08 Sty, 2012, 20:50:02
Załóżmy temat "jestem w szkole średniej i mam zagrożenie z matmy".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Sty, 2012, 20:51:04
Chuj tam tutaj. Proponuję grupę nafejsie. Tylko Ty to Dex zrób, bo ja nie mam fejsa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 08 Sty, 2012, 20:55:13
Matka i jej argumenty dlaczego nie mogę wyjść teraz do znajomych się spotkać. Około 14 nie mogłem jechać na koncert mojego byłego bandu na wośp z argumentem że zagrożenie z majcy i żebym lepiej poogarniał. Ok kurwa, cisne z majcą cały dzień, matka chce nagle żebym z nią do kościoła jechał, mówię, że mi się nie chce i nie jadę (nie jestem niewierzący chociaż też mocny w wierze to ja nie jestem). Teraz wyskakuje z takim zapytaniem: ''nie chciałeś ze mną jechać do kościoła to teraz nie pójdziesz''. Ok kurwa, rozpoczynam kontrargumentację, że kurwa mać, ok, rozumiem, że możesz mi nie pozwolić bo musze majce ogarniać, ale kurwa mać, nie będziesz mnie zmuszać żebym poszedł do kościoła. Wyłożyłem jej całą teorię dotyczącą polityki zakazów i tego jak się odnoszę do zmuszania ludzi do religii, ale nie kurwa, nie przyjmuje tego do wiadomości. W takim razie teraz zaczynam poznawać dyskografię Meszugi na poziomie głośności wystarczającym ;)

ed: tak wogóle to według jej przekonań to powinienem żyć w piwnicy bez dostępu do świata a szkołę załatwiać przez maila i wogóle być no lifem.
Nie tylko ty masz starcia z rodzicami. Tak po prostu jest i tak będzie :) Najważniejsze to jest znaleźć swój sposób na wyładowanie swojej złości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2012, 20:59:50
No, to już się wyładowałem, mesha pomaga ;) Cisnę matmę dalej i następnym razem przemyślę pięć razy nad tym czy mój wkurw jest słuszny i godny wstawienia tutaj i czy czasem nie jestem zbyt niedojrzały na mój wkurw ;) jeśli nie, odwrócę sytuację i napiszę jak bardzo mnie to cieszy. :)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 08 Sty, 2012, 21:01:32
"Sh" ci się z "t" pomyliło. Hoho. Dopiero był flejm na Racheta, nic żeś się nie nauczył? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2012, 21:06:33
Myślałem, że na Racheta to tak z zasady :D Co do tego T z Sh, Meta też zła nie jest, szczególnie AJFA i St. Anger, z tym, że już się ponudziło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 08 Sty, 2012, 21:56:27
Ja na szczęście nie mam już takich problemów, za to wkórwia mnie że:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpl.memgenerator.pl%2Fmem-image%2Fjapierdole-jutro-poniedzialek&hash=5b972f382e68de0159a212c8fb8e2ed71d5343e6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 08 Sty, 2012, 22:42:41
Chuj tam tutaj. Proponuję grupę nafejsie. Tylko Ty to Dex zrób, bo ja nie mam fejsa.
Ja nie umiem. Na fejsie umiem tylko komentować fotki i lajkować :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Sty, 2012, 23:22:22
kurwa, ale dzieciak ze mnie ;s
chyba nigdy nie zmądrzeje :S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sty, 2012, 23:36:08
Załóżmy temat "jestem w szkole średniej i mam zagrożenie z matmy".

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/jestem-w-szkole-sredniej-i-mam-zagrozenie-z-matmy/ (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/jestem-w-szkole-sredniej-i-mam-zagrozenie-z-matmy/)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Sty, 2012, 01:16:46
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.mateuszmatysiak.pl%2Fusr%2FImage%2Fgallery%2Fc79ff232f2Kos190506e.jpg&hash=7574af716d7c9ed9eb9795312f04aab5b3db2e7a)


^ on mnie wkurwia. Siedzi sobie bydlak na którymś z drzew za oknem i nakurwia w godzinach (takich jak teraz i tak do czwartej) swoje melodyjne serenady miłosne. Niech go chuj strzeli, jak chce poruchac niech idzie na dziwki czy inne sowy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 09 Sty, 2012, 02:25:45
Wkurwia mnie, że nikt nie chce kupić mojego gówna! (gitary i VHT)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 09 Sty, 2012, 08:26:20
mnie wkurwia moja niska wydajność (lenistwo?), czasem niektóre rzeczy muszę po kilka razy poprawiać bo nie zauważyłem błędu, po powrocie z pracy nic mi się nie chcę, kiepsko- za długo sypiam i non stop mam smaki na browary, biorę magnez i lecytynę ale póki co efektu nie mam, moja non stop się stara i coś działa, a ja chodzę jak jakiś bez life. Kurwa wiem, że muszę zakasać rękawy no ale... może to poświąteczne rozleniwienie   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2012, 09:13:21
Zakasaj, a nawet zakasz i zakąszaj! Przechodziłem to samo - tyle, że spałem zdecydowanie za mało. Witaminki, sen i więcej wizyt na powietrzu przyniosły efekty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Sty, 2012, 11:10:51
Załóżmy temat "jestem w szkole średniej i mam zagrożenie z matmy".
Od chyba 2 gimnazjum do końca liceum co roku byłem zagrożony z matmy, chemii i fizyki :D

@lama, na tekst z kościołem trzeba było wyjebać i po prostu iść se fhuj :P Może później byś trochę pocierpiał przez to, ale jak nie będziesz robić swojego, tylko sobie gadać, to nigdy się nic nie zmieni, a tak to w końcu matka przywyknie i zrezygnuje, co najwyżej będzie gadać sobie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 09 Sty, 2012, 19:09:41
A mnie Wy wkurwiacie, szczególnie w tym topiku :D
Zamykam się do czasu NGD (czyli być może na zawsze) albo aż mi przejdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Sty, 2012, 21:09:15
Wkurwia mnie, że nikt nie chce kupić mojego gówna! (gitary i VHT)

Przecież końcówkę dopiero kupiłeś (?)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 10 Sty, 2012, 20:21:04
dyskretno-czasowe przekształcenie fouriera
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 10 Sty, 2012, 21:10:56
Mnie wkurwiło to, że bank odciągnął mi wszystkie opłaty (tj. abonament iPKO, prowadzenie konta...) przed wypłatą, przez co dostałem zawiadomienie o przekroczeniu salda, za które muszę zapłacić 3 dychy. No kurw... nie mogą tego odciągać po 10-tym?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Sty, 2012, 21:11:28
Chyba procek mi zdziadział, bo kiedyś kręcił się jak pojebany (z 1,86 na 3,5 GHz i to na niskich napięciach), a teraz do czegoś, co osiągał z palcem w dupie potrzebuje jakiś kosmicznych napięć, a przy nich z kolei (co oczywiste) przegrzewa się :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sty, 2012, 21:17:46
Mnie wkurwiło to, że bank odciągnął mi wszystkie opłaty (tj. abonament iPKO, prowadzenie konta...) przed wypłatą, przez co dostałem zawiadomienie o przekroczeniu salda, za które muszę zapłacić 3 dychy. No kurw... nie mogą tego odciągać po 10-tym?!

Pogadaj o tym ze skurwielami. Inaczej ich nie będę nazywał - howgh!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 10 Sty, 2012, 21:37:30
Chyba procek mi zdziadział, bo kiedyś kręcił się jak pojebany (z 1,86 na 3,5 GHz i to na niskich napięciach), a teraz do czegoś, co osiągał z palcem w dupie potrzebuje jakiś kosmicznych napięć, a przy nich z kolei (co oczywiste) przegrzewa się :(

Wyczyść kompa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Sty, 2012, 22:03:47
Odkurzałem sprężonym powietrzem, szczególnie nie pomaga.
Dokładniej nie będę, bo nie będę WC rozkładał :D

Ale swoją droga, właśnie spojrzałem na ceny w platformie lga775. Niby leciwa, ale mam wrażenie, że w stosunku możliwości do tej śmiesznej ceny to japierdole. Będę musiał zbadać temat :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Sty, 2012, 00:11:25
kurwa poszedłem oddać krew aby mieć wolne od pracy bo TYYYYYLLLE planów na ten dzień, że ja pierdole i żaden nie doszedł do skutku! :V
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Sty, 2012, 00:30:58
Pojawiła się fajna gitara na celowniku, nie dość, że fajna, że z Wrocławia, że za grosze, to akurat teraz mnie kurwa nie stać :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 11 Sty, 2012, 08:52:24
Odkurzałem sprężonym powietrzem, szczególnie nie pomaga.
Dokładniej nie będę, bo nie będę WC rozkładał :D

Ale swoją droga, właśnie spojrzałem na ceny w platformie lga775. Niby leciwa, ale mam wrażenie, że w stosunku możliwości do tej śmiesznej ceny to japierdole. Będę musiał zbadać temat :D
może spróbuj odświeżyć pastę termo między prockiem a resztą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2012, 10:49:24
Odkurzałem sprężonym powietrzem, szczególnie nie pomaga.
Dokładniej nie będę, bo nie będę WC rozkładał :D

Ale swoją droga, właśnie spojrzałem na ceny w platformie lga775. Niby leciwa, ale mam wrażenie, że w stosunku możliwości do tej śmiesznej ceny to japierdole. Będę musiał zbadać temat :D
może spróbuj odświeżyć pastę termo między prockiem a resztą
O to mi mi dałeś zadanie ;D Kurwa, chyba nigdy więcej się nie zdecyduję na WC... za duzo jebania się z tym
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Sty, 2012, 11:27:18
Wykompe Ci kompa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 11 Sty, 2012, 11:39:29
Wróbel ma rację!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Sty, 2012, 16:22:48
Polibuda mnie wkurwia i tempy chuj z korozji, który najprawdopodobniej ocenia tylko po charakterze pisma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Sty, 2012, 14:22:46
1. Deszcz w styczniu
2. Nadchodząca duposkopia
3. Niemoc tfurcza
4. Leń

No żesz kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Sty, 2012, 14:26:25
Brak Szura Sado Maso 57 mnie wkurwia :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Sty, 2012, 16:07:54
1. Deszcz w styczniu


Wolisz, żeby napierdalał śnieg? Otrzepywać buty przed wejściem do domu, przemoczone ciuchy, zimno, ślisko...

Jak ja się ciesze, że jest jak jest... Dziś tak pięknie słoneczko świeciło, aż myślałem, że wiosna jest :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Sty, 2012, 17:29:13
Wole chodzic po śniegu niz po błocie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 20:27:30
Wole chodzić w błocie niż odśnieżać przed domem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Sty, 2012, 20:32:12
Błoto zadaje większe obrażenia :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 20:37:47
Jakie obrażenia W OGÓLE może zadać błoto?:P W najgorszym wypadku się poślizgniesz, ale to się tyczy też i śniegu, lodu i pluchy. Za to przy śniegu można długo wymieniać co jeszcze, chociażby z okazji odśnieżania (a jak ktoś ma płaski dach to już w ogóle, ja na szczęście u siebie swój przebudowałem, bo to była masakra) :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 12 Sty, 2012, 20:40:35
Mi się podoba jak jest. Nie jest ślisko, nie zapierdolę się w śniegu jadąc do rodziców na wsi, nie muszę skrobać szyb, nie mam białych od soli butów. Nie lubię zimy i ani trochę za nią nie tęsknię. Minęły czasy lepienia bałwanów, gry w hokeja i zjeżdżania na workach wypchanych słomą. Teraz jestem nudziarzem i cenię sobie święty spokój.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Sty, 2012, 21:25:13
Jakie obrażenia W OGÓLE może zadać błoto?:P
Jak troszkę podeschnie, dobrze się nim rzuca w ludzi :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 22:15:15
A no tak, zapomniałem jak to chujowo rzuca się śniegiem. Zwłaszcza takim zleżałym, ubitym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Sty, 2012, 22:24:52
Ale obrażenia są mniejsze. Spróbuj pierdolnąć kogoś śnieżką. Co zrobi? Ulepi swoją i Ci odda. A weź rzuć taką kulką z błota w odświętnie ubranego ludzia. Obrażenia które Ci zada, gdy Cię już złapie są z reguły większe niż jakbyś śnieżką zebrał...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 22:40:03
Przyjeb komuś ubitą w lód śnieżką i/lub z brudnego śniegu, w odświętny strój. lol

Poza tym, kto normalny rzuca błotem? Argument trochę nierealny :P Co najwyżej można dostać kałużą rozchlapaną przez samochód, ale to i podczas pluchy jest (i to w jeszcze gorszej wersji). Za to jak wszystko jest ośnieżone i oblodzone, to aż budynki odgradzają biało-czerwoną (ew. żółto-czarną) taśmą, bo jak się spierdoli na łeb to zagrożenie życia. Przy obecnej pogodnie nawet jak z chuj wie jak wysoka ta kropla wody leci, to nic ci się nie stanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Sty, 2012, 22:50:37
Ja pierdolę, ale Ty poważny jesteś. :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 12 Sty, 2012, 22:54:12
lol... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 12 Sty, 2012, 22:59:17
A ja jestem z północy chyba. Śniegu nakurwiaj! Na deske czas pójść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Sty, 2012, 23:18:19
Ale błoto zadaje większe obrażenia.

Gdy dzisiaj się wrąbałem w kałużę to stwierdziłem "kurwa, ale to obrażenia zadaje". I to na dodatek splash damage. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 23:20:08
Ja pierdolę, ale Ty poważny jesteś. :facepalm:
Po prostu obalam bzdurę, jakoby błoto miało być bardziej niebezpieczne od produktów tzw. zimy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Sty, 2012, 23:29:20
Po prostu obalam bzdurę, jakoby błoto miało być bardziej niebezpieczne od produktów tzw. zimy :D
Wolisz się wywrócić na błocie czy śniegu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2012, 23:47:28
Zależy jakie błoto i jaki śnieg ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Sty, 2012, 00:01:45
Po prostu obalam bzdurę, jakoby błoto miało być bardziej niebezpieczne od produktów tzw. zimy :D
Wolisz się wywrócić na błocie czy śniegu?

Wyczuwam rasizm.

Na chwilę bieżącą nic mnie nie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Sty, 2012, 00:04:07
Lepienie bałwanów z błota jest bardziej TRÖ :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Sty, 2012, 00:05:20
Lepienie golemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Sty, 2012, 00:10:09
Na deske czas pójść.

Spoiler


;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Sty, 2012, 21:41:46
Wkurwia mnie to, że ja właśnie przyjechałem do domu i obiad mi się grzeje, a kumpel na komisariacie siedzi i zeznaje jako poszkodowany (został oszukany na 1300zł w kasynie). Zostałbym z chęcią z nim, ale nie dało rady, choćby z powrotem do domu było by ciężko później. Jestem ciekawy jak to wszystko się potoczy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Sty, 2012, 22:19:57
Jak sie ma problemy z matmą to się nie chodzi do kasyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Sty, 2012, 22:27:02
Nie wiem czemu, ale sam pomysł chodzenia do kasyn w ogóle wydaje mi się przejebany, a jak jeszcze dodamy do tego "w Polsce", to wykracza to poza moje zrozumienie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Sty, 2012, 22:33:16
Przejebał i sie jeszcze kłócic poszedł? Powiedz mu, że ma poważny nałóg. Tylko rodziców szkoda jak zacznie telewizory z domu wynosic...

ED: No tak zapomniałbym po co przylezłem do tego wątku. No więc:

Wkurwia mnie zbyt wysoki krawężnik na pewnym parkingu. Już drugi raz połamałem na nim zderzak. A autko dosc wysokie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 13 Sty, 2012, 22:50:24
Baby
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Sty, 2012, 23:08:55
Że będziemy jednak mieć tak samo przepierdolone praktyki jak w innych uczelniach. Kurwa, tak się cieszyłem, że mieliśmy tak mało papierkowej roboty, ale przyszła jakaś komisja od góry i kazała pozmieniać system, który bdb działał od lat, kurwa. Teraz będziemy mieć jakieś przejebane dzienniki praktyk, trzeba będzie pisać konspekt do każdej jednej pierdolonej lekcji i chuj wie co tam jeszcze innego wymyślili... KURWA MAĆ NO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gnat w 13 Sty, 2012, 23:11:01
A mnie wkurwia brak kasy na zakupienie odpowiedniego sprzętu do tworzenia muzyki. Masz tryliard pomysłów na utwory, potrafisz dobrze wysamplować perkę, masz jakieś podstawy jeżeli chodzi o nagrywanie tylko ku*rwa czego nie ma? GITARY! :< Robisz dwa kierunki i masz zjebaną pracę, która nie daje Ci wystarczająco hajsu żeby zrobić leworęczną ośmiostrunówkę u Skervesena żeby napierdalać Djenty... Ech... To już parę lat trwa, ile można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Sty, 2012, 23:46:40
Wkurwia mnie mój monitor, a najwcześniej zakupię nowy luty/marzec :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Sty, 2012, 11:13:31
 
Przejebał i sie jeszcze kłócic poszedł? Powiedz mu, że ma poważny nałóg. Tylko rodziców szkoda jak zacznie telewizory z domu wynosic...

Nie przejebał ;) Wygrał z bańki 1300zł, chciał wypłacać kasę a tu jakiś podobno "stały klient" który zna babkę z las vegas (młoda, z 24 lata) powiedział, że to jego kasa i mu cipa kwitek wypisała. Inaczej śpiewała przy policji, biedulka była taka przestraszona że do sądu będzie musiała iść. Trza było w chuja nie lecieć.

Jeszcze kumpel dostał w mordę o ochroniarza przy kamerach za to że nie chciał odejść od maszyny, wniosek o pobicie już złożył i teraz debil jebany z roboty wyleci ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sty, 2012, 13:45:10
...moje nowe hobby

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2Faaa-2.jpg&hash=dceb18b2610592ee739f0bf4501760c388badae6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Sty, 2012, 13:48:54
OOBE ćwiczysz, że po nocach nie śpisz? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 14 Sty, 2012, 13:49:00
Wstajesz w nocy żeby robić zdjęcia zegarkowi? :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Sty, 2012, 13:53:08
Obliczyłem, że po śniegu idę 18,3% wolniej i męczę się 22,1% szybciej. W glanach wartość ta spada do 6% ale i tak... wole lato.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2012, 13:54:28
Graficznie toto wzorków nie układa, sumy cyfr też się nie powtarzają, sumy liczb po obu stronach kropki też nie... nie czaję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Sty, 2012, 14:06:19
Budzisz sie co godzine? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 14 Sty, 2012, 14:08:58
Obliczyłem, że po śniegu idę 18,3% wolniej i męczę się 22,1% szybciej. W glanach wartość ta spada do 6% ale i tak... wole lato.
Upewnij się, że nie ma błędów w obliczeniach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Sty, 2012, 15:01:08
Śnieg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 14 Sty, 2012, 15:12:54
Śnieg.

plus milijon.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2012, 16:18:04
Jakoś chorowito się czuję, oczywiście w najgorszym możliwym kurwa momencie. Mam nadzieję, że mi się to teraz nie rozwinie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sty, 2012, 16:43:50
OOBE ćwiczysz, że po nocach nie śpisz? ;)

Budzi mie coś, kuffffa. Jjja... Normalnie chyba se kupię meliskę, tablety (może tableta?...), albo... browara... Zasypiam potem dokładnie wtedy, kiedy budzi budzik.

Wstajesz w nocy żeby robić zdjęcia zegarkowi? :>
Mam niedaleko... A, że nie lubię bezproduktywnie marnować czasu - znalazłem se hobby....
Aaaaaaa! :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Sty, 2012, 17:31:48
Baciu, nie pamiętam już kiedy ostatnio zasnąłem przed 5...
Kiedy zaśniesz o tej porze gwarantuje, że nic cię nie zbudzi conajmniej do 7(budzik).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Sty, 2012, 19:54:09
Baciu, oglądnij sobie "The Fourth Kind", dowiesz się dlaczego budzisz się w nocy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 14 Sty, 2012, 20:33:11
Prostata?;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sty, 2012, 23:45:19
Baciu, nie pamiętam już kiedy ostatnio zasnąłem przed 5...
Kiedy zaśniesz o tej porze gwarantuje, że nic cię nie zbudzi conajmniej do 7(budzik).
Szczególik: musisz o 8:00 być na stanowisku pracy?

Prostata?;)
Raczej nie - nie zaniedbuję masaży. Ale chwilę musiałem się zastanowić :D.


Niedziak - Ty chyba chcesz, żebym po tym gniocie już nawet nie zasnął ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Sty, 2012, 23:55:26
Baciu, czyżbyś się bał oglądać w nocy filmy o porwaniach? :D


Ja się sam na siebie wkurwiam, że odkładałem poprawę jednej kartkówki z chemii na sam koniec i poprawić ją mogę dopiero 23 stycznia. Wtedy dostanę zaliczenie i zwolnienie z egzaminu :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Sty, 2012, 00:03:04
Baciu, nie pamiętam już kiedy ostatnio zasnąłem przed 5...
Kiedy zaśniesz o tej porze gwarantuje, że nic cię nie zbudzi conajmniej do 7(budzik).
Szczególik: musisz o 8:00 być na stanowisku pracy?
Dwa razy w tygodniu na uczelni, a z rana "dzieńdobry laborki".

Gdyby to było 5 razy w tygodniu to bym umarł także winszuje twe zwycięstwo w tej przepychance słownej ;)
:*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Sty, 2012, 00:19:39
Gdyby to było 5 razy w tygodniu to bym umarł także winszuje twe zwycięstwo w tej przepychance słownej ;)
:*
Ja ino stwierdzam fakt, bo przepycham tylko Semediego ;). Kiedyś pomyślałem, że oleję wszystko, pośpię. Wtedy zadzwonił bank, że jak nie wpłacę za 11 minut równowartości pensji kilku tu obecnych, to wielka kula na łańcuchu jebnie mi w mieszkanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Sty, 2012, 00:42:41
Ogolilem sie i wygladam jak ciul
dodatkowo rozwalilem kolejna pare spodni :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Sty, 2012, 00:49:31
Ogolilem sie i wygladam jak ciul
dodatkowo rozwalilem kolejna pare spodni :facepalm:
Tydzień temu miałem dokładnie to samo :D!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Sty, 2012, 12:34:58
Obliczyłem, że po śniegu idę 18,3% wolniej i męczę się 22,1% szybciej. W glanach wartość ta spada do 6% ale i tak... wole lato.

Ciekawe, ale bardziej interesujące byłyby wyniki w sandałach.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Sty, 2012, 12:37:32
Nerwobóle w prawej ręce. Ał, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Sty, 2012, 14:25:42
srsly, czy my źle używamy spodni czy co?
normalnym ludziom spodnie się nie psują...

huj kupiłem nowe liwajsy właśnie + nową bluzę bo stara też dziurawa i maszynkę do włosów.
chcieli, żebym się ogolił to będę kurwa łysy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Sty, 2012, 14:37:57
srsly, czy my źle używamy spodni czy co?
normalnym ludziom spodnie się nie psują...

Może natrafiacie na zbyt napalone laski? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Sty, 2012, 14:56:27
a mnie wkurwia że nie dojebało więcej śniegu, bo lubię śniek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 15 Sty, 2012, 15:17:59
a mnie wkurwia że nie dojebało więcej śniegu, bo lubię śniek
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 15 Sty, 2012, 17:07:26
A jak dla mnie to już śnieku jest za dużo ;) Chociaż w sumie wieczorkiem jest fajnie, drzewa oblepione i wogóle. Chociaż nie, zapomniałem, że jest zimno w chuj i ręce kostnieją :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Sty, 2012, 17:37:41
Całe gówno i syf przykryte piękną białą kołderką <3>

A wkurwia mnie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_cie%C5%9Bni_nadgarstka (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_cie%C5%9Bni_nadgarstka)
potwornie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 15 Sty, 2012, 18:56:49
A mi łeb napierdala, chociaż nic ostatnio nie piłem. I to jest najbardziej wkurwiające.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Sty, 2012, 18:59:46
Nie wyspałem się i męczy mnie to bardziej niż zwykle. No i muszę się ruszyć z domu a bardzo nie chcę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Sty, 2012, 08:08:28
poniedziałek kurwa...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Sty, 2012, 12:36:05
Jak wspomniałem w temacie o cieszeniu mordy, wszystko zajebiście... Tylko mój wzmak został wpięty w linię z kilkoma telewizorami co zaskutkowało poważnymi przysiadami, basiście spieprzył się bas, a perka jeździła po podłodze przy stopkowaniu, bo parkiet był za śliski dla jej wyrobionych bądź co bądź nóżek ;/
Po za tym mam z leksza kaca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Sty, 2012, 15:55:01
kurwa jak mnie matka wkurwia, to nie pojęte
przykład:
wkładasz 10 rzeczy do pralki, piorą się, schną na wieszaku i nagle z 10 rzeczy robi się 5!
- a gdzie reszta?
- jaka reszta?

nie wiem, ona chyba jak widzi męskie ubranie to myśli 'e to nie moje- *jeb do hasioka*'

nie macie pojęcia ile kurwa ciuchów mi w ten sposób zniknęło - ZBANKRUTUJE TU! :C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Sty, 2012, 15:57:52
Ja ostatnio uprałem niechcąco skarpetkę Lothara :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 16 Sty, 2012, 16:12:33
kane & lynch dead men kupiłem. I nichuja nie działa, kupa ludzi ma problem z grafiką, wszystko się tnie etc, a pacz nie powstał i nigdy nie powstanie. Nosz kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Sty, 2012, 16:31:24
A mnie wkurwia, że ciągle nie dostałem płyty od Lothara.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Sty, 2012, 18:55:08
Ja mam pecha tylko do jeansów. Tamte dwie pary rozwaliłem o ławkę w szkole (gwóźdź wystawał :facepalm:) a takie bojówki US cośtam (bo mam wujków w wojsku w Stanach Zjednoczonych, więc mi przysyłają bo dostają za free) noszę do pracy w lesie, na budowy i jeszcze żadnej pary nie rozjebałem. :facepalm:
No i za Levisy dałem 85$ a za drugą parę 100$ :facepalm:
Dlatego od jakiegoś czasu stwierdziłem, że nie opłaca się kupować jeansów gdzie indziej, niż w ciuchbudach w dzień przed pierwszą dostawą w miesiącu (znaczy się w ostatni dzień danego miesięcznego cyklu dostaw), kiedy to są wszędzie wyprzedaże (tak, wyprzedaże w ciuchbudzie :D ) za 1-2zł od sztuki. Zwłaszcza jeśli ktoś ma talent do rozwalania spodni ;)



A w temacie: wkurwia mnie metodyka i te wszystkie związane z nią bzdury, często oderwane od rzeczywistości albo wymyślone przez Capt. Obvoiusa, tylko tak "usystematyzowane", że się zesrać można. A już w szczególności wkurwia mnie metodyka z rosyjskiego i wykładowca od niej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Sty, 2012, 21:31:06
Spoko. Ciuchbud u nas w chuj, w centrum ciężko znaleźć róg na którym by nie było co najmniej jednej, a w niektórych miejscach są dosłownie ciuchbudowe ścieżki jedna centralnie koło drugiej :D Tylko w każdej w inny dzień bywają te "wszystko po 1-2zł" i trzeba wiedzieć, kiedy wbijać - zawsze jakoś na przełomie miesięcy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Sty, 2012, 23:06:21
kumpel znów na dołku, kurwa, kiedyś naprawdę gościu będzie miał przejebane :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Sty, 2012, 23:41:25
Mnie od jakiegoś czasu wykańczają nerwy do tego stopnia, że na dniach sam się wykończę. Na dobrą sprawę nie wiem co mnie jeszcze powstrzymuje :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 17 Sty, 2012, 08:26:40
Mój najstarszy syn. Dziś "zaspał" na konkurs wojewódzki z historii i w panice zaczął się ubierać krzycząc gdzie sa jego kanapki, plecak, itp... Potem zarządał, żebym go podwiózł do jakiejś szkoły, gdzie ten konkurs się odbywa. Stwierdziłem, że nie zamierzam ponosić konsekwencji za jego nieodpowiedzialność i pojechałem do pracy. Podobno jednak zdążył dogonić grupę uczniów z nauczycielką ze swojej budy, którzy poczekali litościwie na tego zamotańca...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 17 Sty, 2012, 09:55:32
Widzę ze twarde zasady panują w Twoim domu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2012, 09:57:01
IMO postąpiłeś zdecydowanie pedagogicznie. Nawet, gdyby raz nie zdążył - byłaby to lekcja na przyszłość.
Super Tata approves.

Posty połączone: 17 Sty, 2012, 09:58:22
Widzę ze twarde zasady panują w Twoim domu :)

Żart? ;)
Kuwa, tera świat pełen ciot i maminsynków. Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2012, 10:02:39
Potem zarządał, żebym go podwiózł do jakiejś szkoły

Cóż za ironia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Sty, 2012, 10:03:33
Gdybym tak zrobił jak Przemek zina by mnie zajebała słowem i gestem po czym dowiedziałbym sie jaki jestem.... .
Z tym ze zupełnie bym się z tym nie zgodził ale co z tego.
Tytuł: Odp: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 17 Sty, 2012, 10:08:53
IMO postąpiłeś zdecydowanie pedagogicznie. Nawet, gdyby raz nie zdążył - byłaby to lekcja na przyszłość.
Super Tata approves.

Posty połączone: 17 Sty, 2012, 09:58:22
Widzę ze twarde zasady panują w Twoim domu :)

Żart? ;)
Kuwa, tera świat pełen ciot i maminsynków. Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół ;).

Nigdzie nie napisałem że źle zrobił. :) Sam chciałbym być tak konsekwentny w wychowaniu moich bajtli :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Sty, 2012, 11:44:43
Cytuj
Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół
Dobrze miałeś, lalusiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 17 Sty, 2012, 11:55:04
No. Zimny popiół to chujnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2012, 11:58:09
Wypiłbym Szato de Szatelo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 17 Sty, 2012, 11:59:15
Cytuj
Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół
Dobrze miałeś, lalusiu.
Dokładnie, ja po wyjściu z pudełka po butach zlizywałem rosę z asfaltu, a żyliśmy tam w 20 osób...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2012, 12:08:35
Dobra, starczy :D

 Monty Python - Prosimy nie regulować odbiorników [pl] (http://www.youtube.com/watch?v=mjEIaE85dU8#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 17 Sty, 2012, 12:11:54
Że to prawda :

‎"Gdyby Irlandczyk, Grek czy Włoch zarabiał 1500 Euro i 6 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 80 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 - przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie - od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Sty, 2012, 14:37:36
Że to prawda :

‎"Gdyby Irlandczyk, Grek czy Włoch zarabiał 1500 Euro i 6 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 80 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 - przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie - od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE"


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 17 Sty, 2012, 14:56:31
Ciekaw jestem tych "zbliżonych kosztów życia". W Berlinie mały obiadek (jedno danie, bez przystawek, bez napojów) to wydatek rzędu ~30zł. 200g piersi kurczaka kosztuje około 13-14zł w dyskontach marki NETTO. Dojazd tramwajem do hotelu w jedną stronę (7km) to ~10zł. Bilet miesięczny do swobodnych podrózy po mieście kosztuje ponad 300zł... Różnica kosztów życia jest znaczna IMO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2012, 14:58:12
Cytuj
Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół
Dobrze miałeś, lalusiu.
Dokładnie, ja po wyjściu z pudełka po butach zlizywałem rosę z asfaltu, a żyliśmy tam w 20 osób...

<łzy w oczach> Odnalazł się mój zaginiony brat! Ojciec utrzymywał tyle lat, że zjedliśmy go któregoś razu na Wigilię!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 17 Sty, 2012, 15:28:42
Ciekaw jestem tych "zbliżonych kosztów życia". W Berlinie mały obiadek (jedno danie, bez przystawek, bez napojów) to wydatek rzędu ~30zł. 200g piersi kurczaka kosztuje około 13-14zł w dyskontach marki NETTO. Dojazd tramwajem do hotelu w jedną stronę (7km) to ~10zł. Bilet miesięczny do swobodnych podrózy po mieście kosztuje ponad 300zł... Różnica kosztów życia jest znaczna IMO.

Moja siostra mieszka na stałe w Niemczech, w Lipsku. Nie dość, że państwo ją w całości utrzymuje, to mieszka w przestronnym 3 pokojowym mieszkaniu w dobrej dzielnicy, w pięknej kamienicy. Płaci za nie (właściwie robi to Republika Federalna) ok 400 Euro/miesiąc. ZA tyle we Wrocławiu wynajmę 2 pokojowe mieszkanie. W niskim bloku. Polska na serio dogoniła Europe jeżeli chodzi o koszty życia. Teraz tylko czas na płace.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 17 Sty, 2012, 15:29:28
Cytuj
Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół
Dobrze miałeś, lalusiu.
Dokładnie, ja po wyjściu z pudełka po butach zlizywałem rosę z asfaltu, a żyliśmy tam w 20 osób...

<łzy w oczach> Odnalazł się mój zaginiony brat! Ojciec utrzymywał tyle lat, że zjedliśmy go któregoś razu na Wigilię!

Przecież mówiłem, że to było na Wielkanoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Sty, 2012, 16:44:34
Cytuj
Bilet miesięczny do swobodnych podrózy po mieście kosztuje ponad 300zł

A np. Warszawie ile? Bo u mnie na zadupiu zaraz 100kę, i to na "komunikację" którą i tak prawie nigdzie nie dojedziesz bo po co? A np. ile kosztuje kilo dobrej wędliny w tejże Wawie? Bo Siostra tam mieszka od ca. pół roku i do tej pory jest w szoku jak patrzy na niektóre ceny.
Aha, i zarabiam w przeliczeniu <400ojro, z czego od razu połowę wydaję na wszelkiej maści opłaty, rachunki, paliwo. Resztę na żarcie i ciuchy jak mnie stać. Perspektyw = zero. Bo*

Poza tym - np. buty kosztują u nas 200 zeta. U nich te same buty 200euro czy 40? Nie porównujmy się do krajów "cywilizowanych" bo każda taka dyskusja to kompromitacja.

W podobnym temacie: składałem papiery na ofertę pracy kilka tygodni temu. Mieli się odezwać. W końcu sam zadzwoniłem. I "nie spełniam kryteriów" - pracę dostanie jakaś stara pierdoła (widziałem inne kandydatki bo byliśmy umawiani na jeden termin, się czułem jak na geriatrycznym...). tylko dlatego że ma uprawnienia w stronę medycznych np. pobierania krwi, a ja nie. KURWA!

*bo np. technikiem jakości na zakładzie na którym robię zostarnie zaraz - tadadadam - żona kierownika. Osobiście absolutnie nic do niej nie mam, uważam za miłą i pomocną osobę z którą bardzo przyjemnie mi się pracowało (napisałbym "pod którą" bo była moją przełożoną ale bez dwuznaczności może :P ), ale która się nadaje na to stanowisko jak powiedzmy Kaczyński na skoczka wzwyż. Po prostu nie ma o tym pojęcia, a kandydatów którzy są zdecydowanie bardziej kompetentni jest co najmniej kilkoro. A od takiej osoby (techyika jakości) zależą - codziennie - decyzje warte dziesiątki tysięcy ojro. No ale ręka chuja rękę myje...

I po jakiego piździelca było to wszystko, od uczciwej nauki po uczciwą pracę... :facepalm:

PS2. A np. w ciągu całego ostatniego roku, w pełni przepracowanego na pełnym etacie, odłożyłem na emeryturę - uwaga - niecałe 900złotych składek. Ciekawe z czego - o ile w ogóle dożyję - dostanę tej emerytury.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Sty, 2012, 17:02:15
Cytuj
Bilet miesięczny do swobodnych podrózy po mieście kosztuje ponad 300zł

A np. Warszawie ile?

Ulgowy i studencki 45 zł, nieulgowy 90. Na wszystko, tramwaje, autobusy, metro i SKM, tylko w strefie biletowej A, ale ona kończy się już za Warszawą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 17 Sty, 2012, 17:02:51
W Warszawie normalny bilet kwartalny kosztuje 220 zł, mimo ostatnich podwyżek to jedno z najtańszych miast w Europie jeśli chodzi o komunikację miejską.
W Berlinie faktycznie bilety są dość drogie, ale linii komunikacyjnych jest tyle, że głowa boli. A na jednorazowym bilecie można jechać kilkoma liniami, o ile zmierza się w jednym mkierunku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Sty, 2012, 17:07:28
Birth, ale mowa o miesięcznych nie kwartalnych ;) Komunikacja miejska w Warszawie akurat jest zajebista, tania i dobrze przemyślana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Sty, 2012, 17:10:36
Jak czytam o dorosłym zyciu, to coraz bardziej mam ochotę wypierdolić w chuj do iUKeia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sty, 2012, 20:10:40
Jak jeszcze nie zapuściłeś korzeni i masz punkt zaczepienia...

... SPIERDALAJ PÓKI MOŻESZ!
Przesadzasz. To, że Ty masz cały czas pod górkę nie oznacza, że w całym kraju jest beznadziejnie.

Ja np. nie narzekam - pracy ostatnio szukałem może tydzień, a jeszcze nie mam skończonych studiów.

Da się? Da się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 17 Sty, 2012, 20:27:26
Szkoda, że 90% ludzi nie może powiedzieć tego samego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2012, 21:03:33
Tadeo nie sprecyzował o jaką pracę chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 17 Sty, 2012, 21:06:38
Od pół roku prawie mieszkam we Włoszech (wymiana studencka).
Ceny są trochę wyższe niż w Polsce, szczególnie boli mnie 1,5 -2 razy droższe mięso i sery, owoce morza też nie są za tanie. Ale takie inne towary, powiedzmy wielokrotnego czy dłuższego użytku kosztują podobnie, czasem taniej.
Dużo dobrego lokalnego, taniego winka :) W przedziale 1-5E jest naprawdę sporo dobrego. Nie sądzę, abym w Polsce kupił coś sensownego za 1E. W jabolach nigdy nie gustowałem.

A te całe pierdolenie o kryzysie we Włoszech, o którym jakiś czas temu było słychać według mnie można między bajki włożyć. Wielu Polaków chciałoby mieć taki kryzys jak oni :)

edit:
Bilety ;) Za 1,2E dostaje się bilet 90 minutowy. W tym czasie można korzystać ze wszystkich środków transportu w mieście :)
Zniżek studenckich nie ma.

Co mnie wkurwia ?
Może nie wkurwia ale trochę martwi, że z dwóch kartonów fajek które sobie przywiozłem po świętach zostały mi już 4 paczki :(
Moje ulubione LuckyStrikes chodzą tutaj po 4,5E. No cóż, chyba że będę zaopatrywał się na straganach. Trochę gorsze, ale dwa razy tańsze i da się jarcić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2012, 21:18:19
Jak jeszcze nie zapuściłeś korzeni i masz punkt zaczepienia...

... SPIERDALAJ PÓKI MOŻESZ!
Przesadzasz. To, że Ty masz cały czas pod górkę nie oznacza, że w całym kraju jest beznadziejnie.

Ja np. nie narzekam - pracy ostatnio szukałem może tydzień, a jeszcze nie mam skończonych studiów.

Da się? Da się.

Da!
Da da da!
Men - i co za to możesz mieć? Auta, instrumenty, 2x w roku daleka zagranica? Będąc całkiem na swoim - porobione wszystkie opłaty chociaż? Bo kiblowanie u starej na jamie i wrzucenie jej 2 stów co dwa miesiące to nie kompetiszyn, kuwa...
Nie wiem. Dostałem małą podwyżkę, może mi się wyprostuje z opłatami, może w końcu znajdę w międzyczasie dla Żony godną pracę tutaj, albo... nie wiem... Niewiemniewiem. Sylkis - słuchaj MrJ-a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Sty, 2012, 21:24:46
Jestem ratownikiem wopr ze stopniem ratownik wodny, mam uprawnienia do nauki pływania, mogę asystować w kursach na młodszych ratowników. Od roku czasu nie mogę dorwać sensownej (i stałej) pracy w tym kierunku we Wrocławiu. Jeżeli coś się trafia, to proponują takie stawki, że wolę siedzieć dalej w biurze za 7 zł/h na rękę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 17 Sty, 2012, 21:24:58
Tadeo nie sprecyzował o jaką pracę chodzi.
Z tego co pamiętam taki Lothar dłuuugo pracy znajść nie mógł, a nie wybrzydzał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2012, 21:33:19
Tadeo nie sprecyzował o jaką pracę chodzi.
Z tego co pamiętam taki Lothar dłuuugo pracy znajść nie mógł, a nie wybrzydzał.
Żywił się bicem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2012, 21:41:43
Tadeo nie sprecyzował o jaką pracę chodzi.
Z tego co pamiętam taki Lothar dłuuugo pracy znajść nie mógł, a nie wybrzydzał.
Żywił się bicem.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.asset.soup.io%2Fasset%2F2828%2F1011_03b8_500.jpeg&hash=1da36228caf5b314256f12ba644d1d1aec19697e)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 17 Sty, 2012, 22:33:43
Mnie wkuriwa mój sprzęt grający - znowu mam faze na wyjebanie wszystkiego wpizdu i kombinowanie z czymś nowym, a kasy nie ma
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 17 Sty, 2012, 23:56:39
Jak jeszcze nie zapuściłeś korzeni i masz punkt zaczepienia...

... SPIERDALAJ PÓKI MOŻESZ!


Mariusz, spieprzaj z tego grajdołu.

Ostatni gasi światło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Sty, 2012, 07:56:11
Tadeo - ja też byłem bezrobotnym bardzo niedługo, po drodze w trakcie studiów nie jedną pracę łapałem, teraz od 1,5 roku non-sto-job (ta legalna i ta nie bardzo ;) ) i co? I jajco. Się dorobię jak moi domownicy jak tak dalej pójdzie, 2500 po 25 latach pracy :facepalm:

Jak się temat nie rozpadnie do popołudnia, a dalej będziecie chcieli czytać, opowiem parę historii "z życia" jak sobie ludzie prostowali swoje dopiero po wyjeździe. F, DE, UK, DK. Od młodziaków po całe małżeństwa 3-pokoleniowe (sic!). W kilkanaście miesięcy robili więcej (i nie chodzi mi tylko o finanse) niż tutaj przez kilkanaście lat. O prozaicznych sprawach pt. "zaiwanianie na zmywaku żeby dom/mieszkanie/kupić/wybudować" nawet nie piszę, bo to chyba zna każdy z własnego otoczenia, a nieraz i doświadczenia.

A teraz idę spać, i mam nadzieję że mi się nie przyśnią ceny benzyny i leki refundowane*

*tego kto wymyślił pełnopłatność na leki/paski dla cukrzyków, zapierdolę osobiście skurwysyna! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 18 Sty, 2012, 08:22:20
MrJ,  w pełni się z tobą zgadzam, że ta sytuacja z cukrzykami to ostatnio jedno z największych skurwysyństw...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 18 Sty, 2012, 10:02:18
Ciekaw jestem tych "zbliżonych kosztów życia". W Berlinie mały obiadek (jedno danie, bez przystawek, bez napojów) to wydatek rzędu ~30zł. 200g piersi kurczaka kosztuje około 13-14zł w dyskontach marki NETTO. Dojazd tramwajem do hotelu w jedną stronę (7km) to ~10zł. Bilet miesięczny do swobodnych podrózy po mieście kosztuje ponad 300zł... Różnica kosztów życia jest znaczna IMO.

Moja siostra mieszka na stałe w Niemczech, w Lipsku. Nie dość, że państwo ją w całości utrzymuje, to mieszka w przestronnym 3 pokojowym mieszkaniu w dobrej dzielnicy, w pięknej kamienicy. Płaci za nie (właściwie robi to Republika Federalna) ok 400 Euro/miesiąc. ZA tyle we Wrocławiu wynajmę 2 pokojowe mieszkanie. W niskim bloku. Polska na serio dogoniła Europe jeżeli chodzi o koszty życia. Teraz tylko czas na płace.

Czyli w Niemczech państwo cię utrzymuje? Dobrze wiedzieć... muszę się wreszcie zacząć ubiegać o podówjne obywatelstwo. Ja w Berlinie wydaję około 2/3 więcej pieniędzy niż w Poznaniu na takie podstawowe sprawy jak jedzenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 18 Sty, 2012, 10:40:30
Raczej chodzi o ich mocno rozbudowaną opiekę socjalną, zasiłki itd. Wiele lat wujek pracował jako spawacz w Niemczech. W ekipie poza jakimś tam kierownikiem i inżynierem wszyscy byli obcokrajowcami. Wynikało to z tego, że miejscowi woleli posiedzieć na chacie za przykładowo 1000E niż pracować na etacie za 2000E ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Sty, 2012, 10:53:31
Kurwa, skąd oni mają tyle hajsu na zasiłki dla leni?  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Sty, 2012, 14:12:40
Ze sporych podatków i mocnej stosunkowo gospodarki. W takiej Danii siedzisz na dupie i żyjesz na poziomie, a młode dziewczyny nawet nie myślą o skończeniu czegoś więcej niż podstawówka, bo zrobią sobie dzieciaka i jako samotne matki dostają odpowiednio taką kasę, jak u nas np. strażak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Sty, 2012, 15:00:23
Nie wierzę, kurwa nie wierzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 18 Sty, 2012, 15:42:10
Znowu wpierdolę się z innym wkurwem do prowadzonego już tematu :D

Wkurwia mnie, jak z różnych stron bez mojego pytania jestem atakowany obrazkami ukazującymi ludzi bądź zwierzęta po jakimkolwiek "zdeformowaniu" np. przez wypadek, chorobę, okrucieństwo innych. Ostatnio na fejsie stało się to popularne, ludzie udostępniają linki do akcji wszelakich akcji organizowanych by pomóc komuś poszkodowanemu. I wszystko ok, sam lubie brać udział w akcjach charytatywnych, nie jestem obojętny na czyjeś cierpienie. Ale kurde nie lubie jak przeglądam sobie fejsa i nagle na środku ukazuje mi się obraz pieska po spotkaniu z petardą (było też zresztą na forum, słusznie umieszczone w spojlerze) albo niemowlaka z wielkim guzem na twarzy spowodowanym przez raka. Ja rozumiem, widok czegoś jest bardziej sugestywny niż tylko napisanie o tym. Ale uważam, że sam powinienem decydować czy chce coś oglądać czy nie, a nie powinno mi to być narzucane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 18 Sty, 2012, 16:32:43
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie potrafią trafić do kibla lub po sobie posprzątać w WC. :facepalm:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ff.asset.soup.io%2Fasset%2F2834%2F4175_2079.gif&hash=98bf28765d271b9bb7a1a06105431fa65db7cec1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 18 Sty, 2012, 16:47:04
to nie macie tam podziału wg płci?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 18 Sty, 2012, 16:49:07
Chodzi o to że mnie też :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 18 Sty, 2012, 16:57:38
Ale wyobraźcie sobie ich wkurw jak im to wszystko pozbierają :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Sty, 2012, 17:04:56
Ale wyobraźcie sobie ich wkurw jak im to wszystko pozbierają :p
Spoiler


Jednak wolałbym, żeby po prostu takie standardy zaczęły obowiązywać również w PL. O ile faktycznie takie coś jest możliwe. Bo na razie wydaje mi się to czystą utopią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 18 Sty, 2012, 17:05:27
to nie macie tam podziału wg płci?
No właśnie akurat jest jedna na dodatek bez podziału. W środku jest nawet stół do przewijania dzieci. :facepalm:

Nie chodź tam już więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 18 Sty, 2012, 18:59:18
A ja bym wolał uczciwe zarobki za uczciwa pracę, a nie życie na garnuszku państwa jako pasożyt społeczny.
Zresztą w Polsce też się da z zasilkow żyć. Wystarczy popatrzyć na jedna z 'mniejszości narodowych'
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Sty, 2012, 19:35:19
Uczciwą pracą też czasami jest bardzo ciężko wyżyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Sty, 2012, 21:32:28
benkai ja widziaem ZNACZNĄ różnicę w tym jak sobie radzą nasi na zasiłku, który i tak im się odbiera po pewnym czasie i potem muszą kręcić, a tym co mają ludzie np. w Szwecji. I ludzie się teraz coraz bardziej tam buntują, właśnie o tych z mniejszości, którzy nawet nie próbują zdobyć pracy, tylko żyją za pieniądze z przeszło 50% podatków tych, którzy bądź co bądź muszą trochę pozapieprzać. A Lord dobrze mówi. Nie widziałem nigdy jeszcze u nas żeby zwykłe masło 20 zł kosztowało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 19 Sty, 2012, 09:01:54
A ja bym wolał uczciwe zarobki za uczciwa pracę, a nie życie na garnuszku państwa jako pasożyt społeczny.
Jestem tego samego zdania, niech socjalu, funduszu pracy nie ruszają, tylko niech się wezmą do zmniejszenie kosztów zatrudnienia, kosztów prowadzenia własnej działalności oraz uporządkowania podejmowania pracy przez osoby z oświadczeniem o niepełnosprawności- ta sytuacja jest dopiero chora, ogłoszenia typu przyjmę pakowacza wymagane dobra kondycja fiz. i orzeczenie o niep. albo sprzątaczkę do zakładu produkcyjnego to samo wymagane oświadczenie. Do tego jeszcze umowy o dzieło- wyobraźcie sobie sytuacje, że mnóstwo ludzi pracuje przez rok w zakładach budowlanych na umowę o dzieło. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yames w 19 Sty, 2012, 10:12:32
No się zaczęła polityka:D
W moim odczuciu od czasów pierwszego "faszysty" Platona (kto czytał Państwo ten wie o co chodzi) i pierwszego "liberała" Arystotelesa (Rzeczpospolita) istnieją tylko dwa nurty... potem minęło ze 2 tysiące lat i dzisiaj albo jesteś po stronie:
- chcę żeby "państwo" dało mi więcej
albo wręcz przeciwnie
- chcę żeby "państwo" zabrało mi mniej.
Ja od zawsze opowiadam się za drugą opcją. Nie byłem socjalistą za młodu (czyli wedle Kazika łotrem jestem :lol:), nie jestem i teraz.

Tak właściwie to chciałem napisać o zupełnie czymś innym: Kto mnie wkurwił wykupując Giba Flying V 7 z R'n'Rolla???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Sty, 2012, 13:32:20
Wpienia mnie, że jak tydzień temu Isu wrzucił ten numer - to leci codziennie, bez przerwy. Znaczy: se puszczam.

8-String Groove (instrumental) by Alex Wade (Whitechapel) (http://www.youtube.com/watch?v=1OYgiR66nzg#)

Szczególnie drugi riff mie rozgniata, jakoś od 37s... Kiedyś pisałem, że tak powinna brzmieć gita ERG. Weźcie ode mnie te wszystkie djenty!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 19 Sty, 2012, 14:32:03
Drugi raz w tym miesiacu siedze w sadzie (jako swiadek) w dwoch roznych sprawach, a serio mam ciekawsze rzeczy do roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Sty, 2012, 14:38:11
Drugi raz w tym miesiacu siedze w sadzie (jako swiadek) w dwoch roznych sprawach, a serio mam ciekawsze rzeczy do roboty.

Za dużo paczyłeś i teraz musisz się z tego tłumaczyć.

Mnie wkurwia fakt, że w tym roku nie mam ferii nawet nie z mojej winy. Starościna roku ustaliła sobie terminy, ale żaden wykładowca nic o nich nie wiedział i wszystko piszemy pod koniec stycznia/początek lutego, bo dopiero wtedy są na uczelni lub mają wolne w kalendarzykach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 19 Sty, 2012, 14:39:57
A mnie wkurwia ostatnio szerzący się najazd gimbusów na SS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Sty, 2012, 15:28:45
A mnie wkurwia ostatnio szerzący się najazd gimbusów na SS.


wszyscy tacy byliśmi, niektórym nie przeszło. dawno dawno temu było fajniej i tło było czarne, rozmawiało sie o sprzęcie wymieniało opinie a teraz tylko NAD Srady, Ludzie którzy mają coś do powiedzenia już się tak nie udzielają, zakładane są debilne tematy i wypowiadający się w nich osobniki to nowa gwardia która nie przeczytała starych postów i się powtarza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 19 Sty, 2012, 16:15:14
A mnie wkurwia ostatnio szerzący się najazd gimbusów na SS.


wszyscy tacy byliśmi, niektórym nie przeszło. dawno dawno temu było fajniej i tło było czarne, rozmawiało sie o sprzęcie wymieniało opinie a teraz tylko NAD Srady, Ludzie którzy mają coś do powiedzenia już się tak nie udzielają, zakładane są debilne tematy i wypowiadający się w nich osobniki to nowa gwardia która nie przeczytała starych postów i się powtarza.
z tego co pamiętam to już drugi lub trzeci raz w historii ten wątek powraca, a forum dalej funkcjonuje - taka kolej rzeczy. z tym, że teraz sytuacja jest dużo lepsza, bo jest opcja ignorowania (buźki dla Harva) :) ewryfin's orajt

w temacie - nic ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 19 Sty, 2012, 16:23:12
forum będzie funkcjonować, tylko jak to kiedyś Nikt napisał od nas zależy jak mocny bedzie tu burdel, nie dosłownie tak ;) ale o to chodziło



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 19 Sty, 2012, 20:30:02
Że mam drugiego zęba do kanałówki, mimo że nie było tego z zewnątrz widać...

No bo niestety bakterie idą po najmniejszej linii oporu - jak już "przedrą się" przez szkliwo to w zębinie hulaj dusza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sogard w 19 Sty, 2012, 21:14:10
wiem że mój problem jest totalnie nieistotny na tle głodu w afryce ale nie mogę znaleźć nigdzie blackjacka C7. szlag mnie trafia jak widzę ile tu tego było na giełdzie a teraz nic i cisza. ty tyle, chciałem sobie nabić posta.

do tego mondo wystawił crushera i muszę się pilnować żeby go idiotycznie nie kupić. przecież nie potrzebuję ósemki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Sty, 2012, 21:26:28
przecież nie potrzebuję ósemki

Tak ci się teraz wydaje, a jak już ją kupisz, to pukniesz się w głowę: "Dlaczego ja dopiero teraz kupiłem ósemkę". Poważnie, tak z nią mam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 19 Sty, 2012, 21:28:23
Że mam drugiego zęba do kanałówki, mimo że nie było tego z zewnątrz widać...

wiem że mój problem jest totalnie nieistotny na tle głodu w afryce (...) przecież nie potrzebuję ósemki

No bo niestety bakterie idą po najmniejszej linii oporu - jak już "przedrą się" przez szkliwo to w zębinie hulaj dusza.


Nie dość, że ósemka, to jeszcze do kanałowego leczenia  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 19 Sty, 2012, 23:41:58
Megaupload padło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Sty, 2012, 23:44:29
mój system odporności padł...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 19 Sty, 2012, 23:46:29
Ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 20 Sty, 2012, 02:23:54
Megaupload padło.

Nie padło. Zostało zamkniete przez FBI. Tak czy inaczej wkurwia mnie to tak samo jak SOPA,PIPA,ACTA... Kogos niezle popierdoliło...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 20 Sty, 2012, 02:34:16
codzienne golenie ryja. Nie wkurwiało mnie to, dopóki nie zacząłem pracować tu gdzie pracuję i wstawać o 4 rano.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 20 Sty, 2012, 11:57:04
Megaupload padło.

Nie padło. Zostało zamkniete przez FBI. Tak czy inaczej wkurwia mnie to tak samo jak SOPA,PIPA,ACTA... Kogos niezle popierdoliło...

Wiem. Ale dla mnie to zamkniecie jest początkiem upadku. Na szczęście Anonomowi czuwają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 20 Sty, 2012, 12:20:55
Mam nadzieje że jakimś cudem nie wejdzie to gówno do polski :(
SOPA i ACTA (http://www.youtube.com/watch?v=a-qMPUJ5I9w#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 20 Sty, 2012, 12:45:14
No nie wiem:
http://www.spidersweb.pl/2012/01/polska-dolacza-do-acta-dowiedz-sie-co-to-dla-ciebie-oznacza.html (http://www.spidersweb.pl/2012/01/polska-dolacza-do-acta-dowiedz-sie-co-to-dla-ciebie-oznacza.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Sty, 2012, 13:35:43
To może wreszcie kupie jako płytkie :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 20 Sty, 2012, 14:11:45
Przyszła do mnie karta GDDR3, a zamówiłem GDDR5...  :fire:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 20 Sty, 2012, 15:39:07
może coś z tych?

Diesel (http://store.diesel.com/searchResult.asp/gender/U/c/cat_985/tp/31748/mm/125/season/main/viewall/1/?gclid=CJ6a9JLq3q0CFURN3godski4Ow)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Sty, 2012, 16:10:57
Drugi raz w tym miesiacu siedze w sadzie (jako swiadek) w dwoch roznych sprawach, a serio mam ciekawsze rzeczy do roboty.

Za dużo paczyłeś i teraz musisz się z tego tłumaczyć.


No w robocie tak mam, że dość często jestem wzywany na policję czy do sądu. Plus taki, że dziś za "utracone dochody" wystawili mi 84.43PLN :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Sty, 2012, 18:54:41
Przykładowo, ratujecie kogoś kto dostał kosę między żebra i trzeba złożyć zeznania, zgadza się?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Sty, 2012, 21:38:31
Napisała do mnie na fejsie jakaś zajebista angielka w moim wieku i oczywiście nie umiem się dogadać, nie znam slangu potocznego (tego nie uczą), nic kurwa! :( google translate nie pomaga, używam go tylko w celach podglądowych żeby się nie zbłaźnić :D Jak z nią miesiąc popisze to wyjdę z tego taki mądry...

Z drugiej strony dowiaduje się na własnej skórze, że najwięcej się nauczysz w praktyce. Co chwila mi jakieś błędy gramatyczne poprawia, bo jej powiedziałem o mojej chujowatości z angielskiego :D


Spoiler

No ale powracając do senda, WKURWIAM SIĘ maksymalnie, jak widzę siorę która bez problemu i z akcentem na wakacjach gadała z kim chciała w wieku 19-20 lat, teraz ma z 25 to już w ogóle, nawet brooklinsky slang zna, a ja? :D Chyba faktycznie się angielskiego zacznę uczyć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Sty, 2012, 21:57:58
Napisała do mnie na fejsie jakaś zajebista angielka w moim wieku
I tak wątpię, że se poruchasz  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Sty, 2012, 21:59:26
No właśnie ja też, może kiedyś jak na zmywak pojadę... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Sty, 2012, 22:00:25
A ja miałem dziś poruchać, ale nie porucham. Sprawa odroczyła się do jutra :(
No i chyba znów się zakochałem :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ad w 20 Sty, 2012, 22:01:24
Miałem podobnie, kiedyś na skypie zagadała panna po angielsku. Świetnie się rozmowa układała, szlifowałem angielski itd. Dopóki nie zeszło na tematy metafizyczne. Okazało się, że jej wielką pasją jest jeżdżenie z misjami po świecie i nawracanie na miłość Jezusa. Jak się okazało, że średnio mnie to interesuje, kontakt się urwał.

A wkurwia mnie to, że rozwiązując z palcem w dupie wszelkie testy, egzaminy z angielskiego itd, jak przychodzi co do czego, to i tak bywają problemy żeby się z kimś dogadać. A jak mnie Murzyn na uczelni o coś zapyta to już w ogóle nie idzie zrozumieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Sty, 2012, 22:03:44
Mnie też wkurwia te piractwo ale jeszcze bardziej wkurwia mnie ta :SOPA,PIPA,ACTA i Srakta .Taki np: Bill Gates Według statystyk jest okradany przez 75% ludzkości ale według innych statystyk wcale nie przeszkadza mu to być najbogatszym człowiekiem . Oczywiście rozumiem własność rzecz święta i nikt nie lubi być okradanym . Ta cała schiza przypomina mi pewne małżeństwo gdzie żona opowiada swoim koleżankom "mój mąż to taki huj że jak mu rano laski nie zrobię to mi nie chce dać pieniędzy na zakupy " a jej mąż opowiada swoim kumplom "moja żona to taka suka że jak jej rano nie dam kasy to mi nawet laski nie zrobi  :facepalm:. I niby chodzi im o to samo ale dogadać się nie mogą .Myślę że z piractwem jest podobnie . No ale jak ktoś mądry powiedział ,Dopóki  istnieje język dopóty istnieć będą nieporozumienia .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Sty, 2012, 22:10:18
Gdyby nie to jebane piractwo, nie poznałbym tyle kapel, nie polazłbym na ich koncerty ani później nie kupił albumów których mogę słuchać na okrągło. W ogóle bym ich po prostu nie kupił i nie przesłuchał. Więc pierdolenie, że to jest be i przynosi same szkody jest tylko połowiczną prawdą. Jest to zawsze jakiś sposób na dotarcie do odbiorców. Kto doceni ten kupi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 20 Sty, 2012, 22:14:15
Mi pasuje to co jest napisane tutaj (bo w końcu łechta mnie to po ego :D)
http://obiegikultury.centrumcyfrowe.pl/ (http://obiegikultury.centrumcyfrowe.pl/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 20 Sty, 2012, 22:19:23
Switch się wyjebał, dopiero jutro będę mógł skołować nowego. Kurwa. Jeszcze dopiero dziś wpadłem że w szafce mam cztery mosfety, a kombinowałem jak je zastąpić jebanymi zwykłymi tranzystorami.
To dzień wkurwów. Oj tak!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Sty, 2012, 07:25:34
Przykładowo, ratujecie kogoś kto dostał kosę między żebra i trzeba złożyć zeznania, zgadza się?

Dokładnie, w tym przypdaku był to raczej "kij w oko", tyle że dosłownie.

Napisała do mnie na fejsie jakaś zajebista angielka w moim wieku
I tak wątpię, że se poruchasz  :D

Jak to mawiał mój dobry znajomy "najlepsza baba to własna graba" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Sty, 2012, 10:28:11
Że Moja :love: męczy mnie o kino... dobra, znalazłem seans (Szerlok najpewniej) i godzinę, sprawdzam dostępność miejsc...

2 bilety normalne (oj starośćnie radość ;) ) na seans w weekend = 44PLN

:evil:

A potem słyszę to pierdololo o upadku kultury, obyczajów, niechodzeniudokinte atrówmuzeów itp. Jak jeszcze masz dzieciaka kupisz czipsy, kolę i popkorna dla małego/małej i gruuubo ponad stówa pójdzie się jebać. O dwójce dzieci nawet nie piszę. A jak jeszcze MEGAupload/video/łotewer naprawdę padnie do reszty, do po -nastu latach wrócę do łażenia po wypożyczalniach. Tylko się uzbroję w tubę DVD i jakiś programik DVD-->avi* i sram na wszystko!

*znacie jakiś przyzwoity? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Sty, 2012, 10:33:07
To i tak macie tanio, ja kilka dni temu za dwa ulgowe (bo chyba nie mamy podziału studencki/uczniowski) dałem 36 O_o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Sty, 2012, 12:55:53
Wkurwiłem się, że przez jebaną acte pozamykali serwisy tylko fileserve czy filesonic. W konsekwencji straciłem ponad 50$ ;) A brakowało mi KURWA z 2 dolców do wypłaty!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Sty, 2012, 12:58:52
Zamknęli już filesonica? :(

Dobrze, że filmy i tak kupowałem, ale muzyka...! Jest droższa średnio dwa razy od filmu! Kurwa!

Posty połączone: 22 Sty, 2012, 13:09:54
Eee, działa, fulestube tak samo. weeehe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Sty, 2012, 13:53:19
Nie zamknęli, nie wypłacają uploaderom. A z fileserve mi nawet konto z bazy skasowali. I tak już ponad 5k dolców od nich wyciągnąłem. Ale teraz mi to 50$ by się przydało jak nigdy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 22 Sty, 2012, 18:30:19
musk aóta mego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Sty, 2012, 20:56:53
Wkurwia mnie, że znów jestem sam.

I jeżeli mogę prosić, to bez komentarzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: spitfire1980 w 22 Sty, 2012, 21:03:44
Cytuj
Wkurwia mnie, że znów jestem sam.

Sprzedałeś wszystkie wiosła? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 22 Sty, 2012, 21:10:24
Póki nie będziesz próbował z rozpaczy sprzedawać gitar na alkohol, to tak! Nie będzie żadnych :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Sty, 2012, 21:20:57
Cytuj
Wkurwia mnie, że znów jestem sam.

Sprzedałeś wszystkie wiosła? ;)

Odpuść.

@Turgon - moje zdolności wlewania w siebie alkoholu i tak są małe, prędzej sprzedał bym gitary, żeby nawpierdalać się wszelkiego śmiecio-żarcia xD Ale spoko, jak na razie wiosła są bezpieczne :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Sty, 2012, 22:00:16
@Turgon - moje zdolności wlewania w siebie alkoholu i tak są małe, prędzej sprzedał bym gitary, żeby nawpierdalać się wszelkiego śmiecio-żarcia xD

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F88657084473272333097.png&hash=63725f4c22a082fa0581501d8bb3eeffdffccad2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Sty, 2012, 22:03:08
Cytuj
Wkurwia mnie, że znów jestem sam.

Sprzedałeś wszystkie wiosła? ;)

Odpuść.

@Turgon - moje zdolności wlewania w siebie alkoholu i tak są małe, prędzej sprzedał bym gitary, żeby nawpierdalać się wszelkiego śmiecio-żarcia xD Ale spoko, jak na razie wiosła są bezpieczne :P
Już Cię lubię :D Choć w sumie ja popić też lubię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 23 Sty, 2012, 22:08:52
Znaczy wiesz, ja (dobrego) browaru i wódeczki raczej nie odmówie ;) Ale to tak na dobry humor/do towarzystwa a nie na najebkę. Bo nawet jak bym chciał się nakurwić, to organizm mi najzwyczajniej nie pozwala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 23 Sty, 2012, 23:15:56
Znaczy wiesz, ja (dobrego) browaru i wódeczki raczej nie odmówie ;) Ale to tak na dobry humor/do towarzystwa a nie na najebkę. Bo nawet jak bym chciał się nakurwić, to organizm mi najzwyczajniej nie pozwala.

Nie bój się, trening czyni cuda :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Sty, 2012, 23:19:18
Dokładnie :D Wszystko da się wyćwiczyć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Sty, 2012, 23:34:10
W temacie: tak dla odmiany, internet. No żesz kurwa mać, szósty rok się pierdolę z tym gównem i żadnych perspektyw na poprawę. Jakieś pół miesiąca działa, potem limit się wyczerpuje. Reset siódmego -____-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 23 Sty, 2012, 23:40:47
Nie bój się, trening czyni cuda :D

No parę lat to ja już trenuje i jakoś jest tylko co raz gorzej, niż lepiej :P Może na studiach się polepszy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Sty, 2012, 23:44:36
Nie bój się, trening czyni cuda :D

No parę lat to ja już trenuje i jakoś jest tylko co raz gorzej, niż lepiej :P Może na studiach się polepszy :D

Szczęśliwie nie :P Póki co tylko zacząłem stosować wiedzę którą posiadałem wcześniej nt co mi wolno a czego nie, jednak przyswajalność się nie zwiększyła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Sty, 2012, 23:50:36
baby, to już się kurwa nudne robi... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Sty, 2012, 23:53:17
No parę lat to ja już trenuje i jakoś jest tylko co raz gorzej, niż lepiej :P Może na studiach się polepszy :D

Spotkasz mnie na jakimś gej party to Twoje życie ulegnie zmianie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Sty, 2012, 01:53:10
No parę lat to ja już trenuje i jakoś jest tylko co raz gorzej, niż lepiej :P Może na studiach się polepszy :D

Spotkasz mnie na jakimś gej party to Twoje życie ulegnie zmianie :P
Dolaczam sie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Sty, 2012, 08:16:15
Ostatnio wkurwił mnie system ocen i zaliczen na polibudzie gdańskiej. Wykładowcy albo sami z siebie albo ze studentów robia kpiny i z wzajemnością szczera i nie zakłamaną wzajwemnością. Jestes na wykładzie z tzw kartkówką i choc oddasz pustą jak Twoja bania to juz masz 0,5 pkt . Na zaliczeniach masz 4 odpowiedzi do wyboru, nie wiesz nic prócz tego ze jedna z nich jest zła wiec zaznaczasz trzy pozostałe i w ten sposób masz za dwie złe po -1pkt czyli razem -2pkt , za ta trafioną siłą rzeczy masz +3 więc ponownie jesteś +1 do przodu. KURWA kto to wymislił powinien odpowiadać KARNIE !!!  za wszelkie buble budowlane za walące sie hale za całe zło. Ludziska zamiast sie czegoś nauczyc ucza sie kombinowania najmniejszej linii oporu,  kurwa co to jest , nie ma bladego pojęcia o niczym ale był na laborkach oddał pusta kartke , był aktywny chociaz i tak chuj wie i kurwa zliczył. Ja sie pytam kto kogo tutaj robi w chuja. To jest kurwa kpina !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 24 Sty, 2012, 08:27:16
Spotkasz mnie na jakimś gej party to Twoje życie ulegnie zmianie :P

Byle by mi się dziura odbytowa nie powiększyła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 24 Sty, 2012, 09:11:17
Spotkasz mnie na jakimś gej party to Twoje życie ulegnie zmianie :P

Byle by mi się dziura odbytowa nie powiększyła :P
Gdzie będziesz studiował ;-)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Sty, 2012, 10:58:20
commelina - to jest tzw. "test tak-nie" - przynajmniej ja to tak nazywam, bo raczej chyba powinno się "prawda-fałsz". Zetknąłem się z tym kilka razy i... za pierwszym 3/4 roku poległo bo nie wiedzieli o co chodzi i zaznaczali tylko "na tak" :P Jest zamotany, owszem, ale ma jeden plus - jako chyba jedyny test uniemożliwia "strzelanie", z właściwie sprawia że jest nieopłacalne bo można trafić minusa. Dlatego dla mnie to jedna z nielicznych form - w miarę - uczciwego sprawdzania co kto umie.

Co nie zmienia faktu że system jest z deczka wkurwiający ;)

Aha i my mieliśmy inaczej: +1 za dobre trafienie (czy na prawdę czy na fałsz, obojętne), -1 za złe, 0 za brak zaznaczenia. Więc jeszcze gorzej :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Sty, 2012, 11:40:07
Aha i my mieliśmy inaczej: +1 za dobre trafienie (czy na prawdę czy na fałsz, obojętne), -1 za złe, 0 za brak zaznaczenia. Więc jeszcze gorzej :zuo:
Też to miałem. Na laborach z nieorgany za błędnie zidentyfikowany jon zabierali tyle punktów ile można było zyskać za poprawną identyfikacje. Za niewykrycie go w ogóle nie zabierali nic. Zdecydowanie nie opłacało się strzelać. Ale kurewsko wkurwiało, gdy byłeś przekonany, że to to, a się okazało, że źle. Na jakimś jeszcze przedmiocie za złą odpowiedź można było stracić więcej niż zyskać. To już w ogóle był hardkor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Sty, 2012, 11:43:55
A nie, gdyby było +1 i -1 to było by ok, bo -1 i +3 to promowanie głupoty i kombinatorstwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Sty, 2012, 11:49:14
Fajnie młody ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Sty, 2012, 12:24:26
Wkurwie mnie to, że jestem przykuty do swojego miasta na przynajmniej rok i nie z kim tu grac. Jak się nawet ktoś znajdzie to albo nie umi grac, albo umi grac, ale sie z nim dogadac nie potrafie. Jestem chyba skazany na one-man-band :( No chyba, że chcialbym grac mete albo slejera, wtedy na pewno bym znalazl ludzi... Ale kurwa nie chce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 24 Sty, 2012, 13:53:08
Gdzie będziesz studiował ;-)?

Chuj to wie xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 24 Sty, 2012, 16:44:15
W temacie: tak dla odmiany, internet. No żesz kurwa mać, szósty rok się pierdolę z tym gównem i żadnych perspektyw na poprawę. Jakieś pół miesiąca działa, potem limit się wyczerpuje. Reset siódmego -____-
Jaki limit masz? Aktualnie sprzedaje neta w orange, to może coś doradzę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Sty, 2012, 16:48:22
Chyba 8gb. I mieszkam w środku Warszawy -___-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 24 Sty, 2012, 16:57:11
Jak masz jakiś telefon w orange to mobliny orange free masz za 64zł, 14 gb transferu, prędkość do 7,2
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Sty, 2012, 17:37:10
Mam nawet dwa. Nie wiem, MOŻE i mam 14, nie za bardzo wiem jak to sprawdzić, bo trzy razy przez telefon mi zmieniali ofertę, z czego ostatnio gadała z nimi matka która, lekko mówiąc, nie ogarnia, jedno mówi, drugie jest prawdą, a część jak się okazało jest częścią jej iPlusa a nie mojego orange free -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Sty, 2012, 18:44:59
Ostatnio wkurwił mnie system ocen i zaliczen na polibudzie gdańskiej. Wykładowcy albo sami z siebie albo ze studentów robia kpiny i z wzajemnością szczera i nie zakłamaną wzajwemnością. Jestes na wykładzie z tzw kartkówką i choc oddasz pustą jak Twoja bania to juz masz 0,5 pkt . Na zaliczeniach masz 4 odpowiedzi do wyboru, nie wiesz nic prócz tego ze jedna z nich jest zła wiec zaznaczasz trzy pozostałe i w ten sposób masz za dwie złe po -1pkt czyli razem -2pkt , za ta trafioną siłą rzeczy masz +3 więc ponownie jesteś +1 do przodu. KURWA kto to wymislił powinien odpowiadać KARNIE !!!  za wszelkie buble budowlane za walące sie hale za całe zło. Ludziska zamiast sie czegoś nauczyc ucza sie kombinowania najmniejszej linii oporu,  kurwa co to jest , nie ma bladego pojęcia o niczym ale był na laborkach oddał pusta kartke , był aktywny chociaz i tak chuj wie i kurwa zliczył. Ja sie pytam kto kogo tutaj robi w chuja. To jest kurwa kpina !!!
Z ciekawosci co to za kierunek Commelina? Tez studiuje na PG, ale u nas na szczescie takich udziwnien nie ma
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Sty, 2012, 19:09:58
Kumpel, z którym mieszkam jest na OiO i też tak mają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 24 Sty, 2012, 20:06:34
Wkurwia mnie, że chciałem wydać grubą kasę na wzmak. Nowy ze sklepu. Przez dwa tygodnie dzwoniłem, prosiłem, pisałem maile, upominałem się i dupa.
Po pierwsze sklepy sprzedają wirtualne produkty! Rekordzista miał "10sztuk na magazynie", mimo, że ani jedna sztuka tego sklepu nie widziała. Po drugie, sprzedawcy mają w dupie klienta. Rozmowa telefoniczna, sprzedawca: "to niech Pan maila napisze".

Wkurwiłem się i kupiłem w Austrii. Skontaktowałem się po angielsku, oczywiście sprzedawca nie miał problemu z językiem. Doradził jak dobry kumpel. Bez łaski, bez proszenia.

Kurwa, jednak jesteśmy jeszcze za murzynami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Sty, 2012, 20:25:00
......
Z ciekawosci co to za kierunek Commelina? Tez studiuje na PG, ale u nas na szczescie takich udziwnien nie ma

inz bio med

Mam nawet dwa. Nie wiem, MOŻE i mam 14, nie za bardzo wiem jak to sprawdzić, bo trzy razy przez telefon mi zmieniali ofertę, z czego ostatnio gadała z nimi matka która, lekko mówiąc, nie ogarnia, jedno mówi, drugie jest prawdą, a część jak się okazało jest częścią jej iPlusa a nie mojego orange free -__-

Rachet bądźże wyrozumiały dla kobiety ... pewnie jest jeszcze na dodatek młodsza ode mnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 24 Sty, 2012, 21:11:46
Wkurwiłem się i kupiłem w Austrii. Skontaktowałem się po angielsku, oczywiście sprzedawca nie miał problemu z językiem. Doradził jak dobry kumpel. Bez łaski, bez proszenia.

Kurwa, jednak jesteśmy jeszcze za murzynami.
Pewnie, że tak. Przesyłki z USA, Chin, Angli przychodzą do mnie szybciej niż z Wrocławia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 24 Sty, 2012, 21:15:27
gołębie (?)
Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Sty, 2012, 21:33:16
......
Z ciekawosci co to za kierunek Commelina? Tez studiuje na PG, ale u nas na szczescie takich udziwnien nie ma

inz bio med


O, to mój wydział i nawet wiem jaki to test. Widziałeś go może? Niespecjalnie ma cokolwiek wspólnego z przedmiotem. A laborki to chyba rzeczywiście kpina, u nas wszystko po Bożemu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 24 Sty, 2012, 23:50:46
Wkurwia mnie to, że mimo tego, że mam w miarę dobrze płatną pracę, mieszkam z rodzicami i dalej nie mogę przyoszczędzić hajsu na coś konkretniejszego :-[ Kurwa, ciężko jest być rozrzutnym ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Sty, 2012, 01:03:04

Mam nawet dwa. Nie wiem, MOŻE i mam 14, nie za bardzo wiem jak to sprawdzić, bo trzy razy przez telefon mi zmieniali ofertę, z czego ostatnio gadała z nimi matka która, lekko mówiąc, nie ogarnia, jedno mówi, drugie jest prawdą, a część jak się okazało jest częścią jej iPlusa a nie mojego orange free -__-

Rachet bądźże wyrozumiały dla kobiety ... pewnie jest jeszcze na dodatek młodsza ode mnie :P


No jest możliwość, że te dwa-trzy lata młodsza, to fakt :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 25 Sty, 2012, 11:23:02
Wkurwia mnie to, że mimo tego, że mam w miarę dobrze płatną pracę, mieszkam z rodzicami i dalej nie mogę przyoszczędzić hajsu na coś konkretniejszego :-[ Kurwa, ciężko jest być rozrzutnym ;/

Konkretniejszego to znaczy własną jamę czy coś mniej potrzebnego ?;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Sty, 2012, 14:57:53
Opis na stronie EMG pickupow 808 i 808X. Low B String? Myslalem ze stroimy troszke nizej zwykle 8str. Poprostu zerzneli opis z 707.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 25 Sty, 2012, 15:58:32
Wkurwia mnie to, że mimo tego, że mam w miarę dobrze płatną pracę, mieszkam z rodzicami i dalej nie mogę przyoszczędzić hajsu na coś konkretniejszego :-[ Kurwa, ciężko jest być rozrzutnym ;/

Konkretniejszego to znaczy własną jamę czy coś mniej potrzebnego ?;]
nawet sensowne nagłośnienie do wiosła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Sty, 2012, 20:10:13
Jutrzejszy egzamin z Fizyki mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 26 Sty, 2012, 01:32:13
Jestem głupim lamuskiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Sty, 2012, 12:02:05
O tym że zamiast 2ch plomb (mogłem sobie na upartego zrobić nawet na NFZ) mam 2 kanałówki prywatnie (bo kasa i tak tego nie refunduje).

Ale jeszcze do tego rano mi cały fleczer wypadł i kurwa muszę lecieć na 15tą na poprawkę a teoretycznie od 14 powinienem być w pracy... I przynajmniej 2 godziny mniej do wypłaty będzie. O ILE zdążę się wyrobić. CRAP! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 26 Sty, 2012, 18:31:09
Grafik na przyszły miesiąc :/ z tyloma godzinami, związanie końca z końcem może okazać się bardzo trudne :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Sty, 2012, 20:56:01
Cała klawiatura ujebana musztardą!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Sty, 2012, 16:17:30
Lutownica mi się zjarała. >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Sty, 2012, 16:38:26
Cała klawiatura ujebana musztardą!
dobrze, że nie Mayonesem.

he he.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 27 Sty, 2012, 18:23:51
http://pclab.pl/news48558.html (http://pclab.pl/news48558.html)



(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.asset.soup.io%2Fasset%2F2847%2F8337_e063_500.jpeg&hash=7e7e1fc8a3759cfa08013356324b3fd3ea10c63b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sty, 2012, 08:45:54
Wczoraj Synek dostał mega duszności i musieliśmy jechać do szpitala, wróciliśmy po północy. Jak zwykle: "nasza" służba zdrowia!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 31 Sty, 2012, 15:27:18
Bądź se chory, miej papiery, zalicz egzamin, to ci suka nie da zaliczenia bo za dużo nieobecności (usprawiedliwionych).
Teraz płaszcz się przed dziekanem....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Sty, 2012, 15:33:09
Wczoraj Synek dostał mega duszności i musieliśmy jechać do szpitala, wróciliśmy po północy. Jak zwykle: "nasza" służba zdrowia!!!

Ciesz sie ze nie musiałeś okazać druku ZCNA  taki zusowski szmelc, bez którego to nie chcieli przyjać dzieciaka mojego kumpla, to jest oszołomizm pomieszany z pokurwieniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 31 Sty, 2012, 16:29:18
Wczoraj Synek dostał mega duszności i musieliśmy jechać do szpitala, wróciliśmy po północy. Jak zwykle: "nasza" służba zdrowia!!!

Ciesz sie ze nie musiałeś okazać druku ZCNA  taki zusowski szmelc, bez którego to nie chcieli przyjać dzieciaka mojego kumpla, to jest oszołomizm pomieszany z pokurwieniem.
No teraz wg reformy służby zdrowia ostatniej - powinno się mieć ZAWSZE taki druk ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Marc!n w 31 Sty, 2012, 17:53:46
Isurez - z doświadczenia powiem ci, że minie jeszcze trochę, brat pójdzie do liceum i będzie się dało pogadać z nim jak z człowiekiem ;)
Mnie z kolei niezmiennie studia. Czemu tak jest, że kierunki po których bez problemów jest praca są tak śmiertelnie nudne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 31 Sty, 2012, 18:00:21
Czemu tak jest, że kierunki po których bez problemów jest praca są tak śmiertelnie nudne?
phi, budownictwo jest zajebiste :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Sty, 2012, 18:23:21
Wrobel kiedys wspominal cos o milionerstwie. Nie wiem co to za kierunek ale brzmi ciekawie i kasa pewnie z tego potem duza

W temacie to wkurwia mnie że nie mogę z zona i swoim piesem spedzic tyle czasu ile bym chcial. Niby fajnie że mam prace, jednak z 2 strony wolalbym nie pracowac zwlaszcza że moge sobie na to pozwolic
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Lut, 2012, 09:08:59
To sobie pozwól i nie pracuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lut, 2012, 09:13:05
Facet bez pracy?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Lut, 2012, 09:46:25
To sie nazywa grypa jelitowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 01 Lut, 2012, 11:47:05
Niezmiennie, współlokatorzy. Jak można być takim brudem i nierobem to ja nie rozumiem, ileż się można studiami wykręcać, też kurwa studiuje, a wyniki mam lepsze niż te dwa nerdowe przychlasty (bez obrazy Przychlast). No kurwa. Gdyby nie ja, to to durne mieszkanie już by samo chodziło, bakterie na naczyniach tych autobotów mają już przecież kulturę bogatszą niż USA, śmieci się dosłownie wylewają z kuchni. Jeszce regularnie proszę, żeby ogarnęli ten syf, a oni co? Nic, kurwa, tak jest. A jak ja przyprowadzę jedną osobę na dosłownie dwie godzinki, nie jesteśmy głośno, ani nic, to już wielkie pretensje do mnie, że się uczyć nie mogą. Ta, tyle że kurwa już są po sesji. Fuck it, I'm movin' out.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Lut, 2012, 14:48:04
"Podwyżka" jaką dostałem w "pracy". Powinienem się cieszyć, ale trudno nazwać jałmużnę płacą. Podobnie jak wyzysk i zapierdol pracą. Ech, żebyśmy mieli takie problemy jak

Cytuj
fajnie że mam prace, jednak z 2 strony wolalbym nie pracowac zwlaszcza że moge sobie na to pozwolic

W sumie to gratulacje, sam tak chciałbym ;)

Ale jestem ogólnie dobrej myśli bo stwierdziłem że nie będę naprawiał na siłę głupich poleceń przełożonych, i jak dzisiaj takie dostałem to je wykonałem dokładnie. I pół dniówki poszło się jebać na straty, a ja mam przez to zdecydowanie lepszy humor ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lut, 2012, 15:05:30
Wojtt, na mojej planecie, znaczy uniwerku na który też uczęszczasz sesja trwa do końca tygodnia :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 01 Lut, 2012, 15:27:14
Ta, ja wiem, ale napisałem że ONI są po sesji, egzaminów już nie mają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Lut, 2012, 15:32:42
Współlokatorzy to chuje, co poradzisz. Moja ma 26 lat więcej i to samo nazwisko a też momentami irytuje niezmiernie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lut, 2012, 17:40:37
Prądu nie miałem, bo mi się kabel przepalił. W puszce przynajmniej, a nie gdzieś w ścianie bo wtedy bym się dopiero wkurwił. Ściany kuć w poszukiwaniu przepalonego miejsca...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Lut, 2012, 20:36:15
Współlokatorzy to chuje, co poradzisz. Moja ma 26 lat więcej i to samo nazwisko a też momentami irytuje niezmiernie ;D

Jak sądze z wzajemnością :D  i zapewne w przeciwieństwie do Wojjta  to Ona po Tobie sprząta i kocha bezwarunkowo... niestety ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Lut, 2012, 04:09:27
Z tym sprzątaniem (i gotowaniem, zakupami, herbatakami, chuje muje dzikie węże), to na dwoje babka wróżyła, a i miłości kobiecie nie odmawiam, zwłaszcza, że wiem i widzę jak się poświęca... Ale jednak zirytować czasem potrafi :P
Jak każdy po kilkunastu latach pod jednym dachem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lut, 2012, 08:14:57
z tym -20* w SZCZECINIE to chyba kogoś ostro pojebało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 08:31:47
z tym -20* w SZCZECINIE to chyba kogoś ostro pojebało...

I -24 w Stolp. Zamarzły mi uda i trochę genitalia (bo ofc piechotką do pracy).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Lut, 2012, 09:33:25
W piątek znajomi pod pracą na samochodowych termometrach odczytywali rano po -28, -29.

Dzisiaj nie sprawdzałem i... wolę nie sprawdzać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lut, 2012, 09:45:02
Tyle, że w Sznie panuje klimat porównywalny ze stereotypowo "wyspiarskim" i u nas temperatura poniżej -5* to już wielkie halo :P
Z drugiej jednak strony, jest zaskakująco sucho, w sumie nie ma tego przejmującego zimna, co zwykle zimą. Ale żeby mi włosy w nosie zamarzły to pierwszy raz w życiu miałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 10:00:01
Dziś mie też zamarzały. A uda jeszcze nie odtajały to końca, a już 2h w cieple trzymia ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lut, 2012, 12:37:15
Mi nie zamarzają pomimo -20.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lut, 2012, 14:36:15
Aż se arafatkę kupić z tego zimna kupić kazałem, psia mać.
Teraz jestem tróó-kinder :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 14:40:49
W dodatku sooo-last-year... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Lut, 2012, 15:14:27
Chyba sooo-10-years-ago :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Lut, 2012, 15:37:37
Się właśnie wkurwiłem na maxa bo Moja :love: wróciła z pracy i...

...i tam gdzie pracuje wypłaty były realizowane zawsze 5go. Jak 5ty wypadał w weekend, to wcześniej. A tu czekamy, czekamy... i się okazało że panikurwajejwdupęza pierdolonamaćderekt orowahjumenresurces * poszła sobie na urlop i - mimo że wszystko jest już wyliczone i obrobione w systemie - wypłaty będą 10go. A że to zgodne z prawem, bo termin jest właśnie do 10go, to nikt nie może nic powiedzieć.

Tylko kurwa KILKASET osób przeżyje tydzień chyba na tym co wygrzebie z kieszeni z powodu braku JEDNE decyzji JEDNEJ pizdy.

*następny wkurw: tym czym kiedyś się zajmowała kadrowa z (w większych zakładach) pomagierką + księgowa z (w większych zakładach) pomagierką, dzisiaj się rozrosło do wrzodu pt. HR. Żeszkurwadarmozjady pierdolone...

PS. Zresztą co ja piszę, pewnie niejeden z was nie jeden raz to przechodził. Ech... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Lut, 2012, 16:17:15
Naprawdę przejebane są te chwile kiedy trzeba przestać żyć z dnia na dzień i skorzystać z tych słynnych oszczędności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 16:21:30
Mówisz o oszczędzaniu, czyli dzieleniu kromki na 4 osoby, jak podczas oblężenia Leningradu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Lut, 2012, 16:27:15
Oszczędzanie: you are doing it wrong.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 16:28:40
Słyszysz to, Oszczędzanie? ;)

Bacio oszczędny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Lut, 2012, 20:38:32
Wkurwia mnie że mam jakieś zielonego kółeczko przy profilu, o którym mi nikt nie raczył do tej pory napisać. A jak już miałem napisać rozbudowane zapytanie pw-owe do losowo wybranego admina to serwer walnął internal errorem. Jednak skapitulowałem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Lut, 2012, 21:12:05
Wkurwia mnie to, że cały tydzień się opierdalałem. :facepalm:
ja też, przez co piszę raz jeszcze egz z działania OS'ów :/
kurwa, temat na tyle ciężki, że aż wziąłem urlop, żeby się więcej pouczyć ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 06 Lut, 2012, 21:18:52
Wkurwia mnie to, że równo rok temu zmarł Gary Moore.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Lut, 2012, 22:42:56
mechanika płynów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2012, 22:45:06
Brakło dziewczyny i ciśnie, czy prostata?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 06 Lut, 2012, 22:57:09
Polibuda chyba jednak Baciu ;).















(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsolutionproblem.files.wordpress.com%2F2011%2F06%2Fcaptain-obvious.jpg&hash=d6d362da5943cd8c34e43417f7441ca7c3dc48b7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Lut, 2012, 23:39:28
Akademia morska psia jej mać. Chyba się skończy na warunku :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lut, 2012, 08:42:27
To Ci Przychlast trafił z obrazkiem ;).
Jasne, że się domyślam (nie obrażaj mie aj kju ;)), ale wtedy już nie jest zabawnie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lut, 2012, 14:53:20
Smutno mi się zrobiło, bo ten topik (http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/ran-guitars-the-crusher-cala-prawda/) jest zamknięty. A czytając go przypomniała mi się taka zatrważająca historia, jak to w liceum wymyśliłem niesamowicie oryginalny, rewolucyjny riff, a później w radiu go usłyszałem w wykonaniu Rammsteina (http://www.youtube.com/watch?v=aU1wLryjuEw#ws) (są pewne drobne różnice, ale z taktu 3/4 na 4/4 to każdy głupi przełożyć potrafi!).

DLACZEGO WTEDY NIE ZAŁOŻYŁEM O TYM TEMATU NA JAKIMKOLWIEK FORUM? O ja głupi, nie walczyłem o swoje prawa, do tego jeszcze z Niemcami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lut, 2012, 14:57:23
Tak, czy śmak zawsze z nimi przegrasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Lut, 2012, 15:11:20
Ja kiedyś wymyśliłem riff, a miesiąc poźniej mario go zaprezentował na ss.pl.
To nie są plagiaty - gitarzyści mają jeden mózg na spółkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lut, 2012, 15:16:40
Dlatego dokupiłem se 2 struny, żeby zmniejszyć wysokie prawdopodobieństwo wpadki przy 6 strunach i 22 progach oraz jakichś 500mln gitarzystów worldwide.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Lut, 2012, 15:26:07
Ja kiedyś wymyśliłem riff, a miesiąc poźniej mario go zaprezentował na ss.pl.
To nie są plagiaty - gitarzyści mają jeden mózg na spółkę.

Kilka dni temu, Puff (tu jako Puffmajster) zagrał jego nowy riff do naszej kapeli, który zademonstrował naszemu wokalowemu i mi, po czym usłyszał od nas razem, że ten właśnie riff był grany w mojej poprzedniej kapeli. Jego mina, aż mi się przykro zrobiło... :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Lut, 2012, 16:10:53

Z drugiej strony FUCK YEAH! :D Zajebisty jest ten riff, stara kapela umarła, a nie został nigdzie zarejestrowany, wykorzysta się go! :D


Dla pewności zarzuć sobie dyskografię Black Sabbath ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Lut, 2012, 16:28:23

Z drugiej strony FUCK YEAH! :D Zajebisty jest ten riff, stara kapela umarła, a nie został nigdzie zarejestrowany, wykorzysta się go! :D


Dla pewności zarzuć sobie dyskografię Black Sabbath ;)

Oprócz nich zarzucam Death :D na szczęście to co gramy to zupełnie inna nuta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Lut, 2012, 17:35:19
Dlatego dokupiłem se 2 struny, żeby zmniejszyć wysokie prawdopodobieństwo wpadki przy 6 strunach i 22 progach oraz jakichś 500mln gitarzystów worldwide.
Dupa. Kiedyś wymyśliłem riff, byłem w chuj dumny, bo nastrojowy i w ogóle. Wszyscy twierdzili, że strasznie przypomina "Something in the Way" Nirvany, ale chuja się znali. Okazało się, że jest bliźniaczo podobny do chyba "When Smoke Is Going Down" Scorpionsów, tyle, że o ile oni to grali gdzieś w kosmos wysoko, to ja na max nisko, na ile Standard E pozwalało (to były początki mojego gitarowania). Chyba, że chodzi ci o napierdalanie riffów na pierwszej i ósmej strunie na zmianę, to wtedy może to zminimalizuje ryzyko transponowania niżej cudzych motywów :D

ED: przez tego posta zaczął mi po głowie chodzić ów riff i zdałem sobie sprawę, do czego jeszcze jest podobny (zwłaszcza nastrojem):
04-Anxious Heart-FFVII OST (http://www.youtube.com/watch?v=v4JL_Nx6Kdg#)
Kurwa mać, muzyka jest pojebana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Lut, 2012, 20:02:35
Dostawca internetu. No żesz kurwa.

Problemy zaczęły się w okolicach września, kiedy to zauważyłem, że transfer znacząco zmalał. Zadzwoniłem raz. Mieli sprawdzić co się dzieje i oddzwonić. Tydzień minął i cisza. Dzwonie znowu. Pani w telefonie pyta się "A to jeszcze się nie naprawiło? To ja to przekaże chłopakom z serwisu zaraz do Pana zadzwonią i się spytają co się dzieje". No i dzwonią. Popytali się o jakieś mało istotne głupoty i powiedzieli, że wyślą serwisantów, bo jest słaby sygnał i pewnie się antena przestawiła (mam radiówke). No i tak, kurwa ich w dupe mać, jechali do mnie caly październik, listopad, grudzień i do połowy stycznia. W międzyczasie dzwoniłem do nich z 5 razy i się przypominałem. Za każdym razem inny co raz głupszy wykręt. Tydzień temu nie wytrzymałem i sam poszedłem do serwisu. Obiecali, że ktoś się tym zajmie natychmiast. I chuja wafla, minął tydzień i dalej olewka totalna.

Ja nie mogę tego pojąć. Jak można tak traktować klienta? No żeby kurwa czekać 3 miechy na ustawienie anteny? Nie rozumiem tego tym bardziej, że to dość mała firma i powinno im zależeć na kliencie. Polska, kurwa, Polska...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Lut, 2012, 20:10:36
wiem, o czym mówisz. ja codziennie się użeram z TP w sprawie awarii linii dzierżawionych :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Lut, 2012, 20:11:11
majkelk, masz pecha, bo w firmie, którą powiedzmy znam od środka, obsuwa dnia by nie przeszła po telefonie od klienta :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Lut, 2012, 20:20:53
Dostawca internetu. No żesz kurwa.

Problemy zaczęły się w okolicach września, kiedy to zauważyłem, że transfer znacząco zmalał. Zadzwoniłem raz. Mieli sprawdzić co się dzieje i oddzwonić. Tydzień minął i cisza. Dzwonie znowu. Pani w telefonie pyta się "A to jeszcze się nie naprawiło? To ja to przekaże chłopakom z serwisu zaraz do Pana zadzwonią i się spytają co się dzieje". No i dzwonią. Popytali się o jakieś mało istotne głupoty i powiedzieli, że wyślą serwisantów, bo jest słaby sygnał i pewnie się antena przestawiła (mam radiówke). No i tak, kurwa ich w dupe mać, jechali do mnie caly październik, listopad, grudzień i do połowy stycznia. W międzyczasie dzwoniłem do nich z 5 razy i się przypominałem. Za każdym razem inny co raz głupszy wykręt. Tydzień temu nie wytrzymałem i sam poszedłem do serwisu. Obiecali, że ktoś się tym zajmie natychmiast. I chuja wafla, minął tydzień i dalej olewka totalna.

Ja nie mogę tego pojąć. Jak można tak traktować klienta? No żeby kurwa czekać 3 miechy na ustawienie anteny? Nie rozumiem tego tym bardziej, że to dość mała firma i powinno im zależeć na kliencie. Polska, kurwa, Polska...
wiem, o czym mówisz. ja codziennie się użeram z TP w sprawie awarii linii dzierżawionych :/

Jak miałem takie problemy z moim już ex-dostawcą usług internetowych, to zadzwoniłem i grzecznie powiedziałem, że jeżeli do wieczora (był piątek ok godziny 11:00) nie będzie sprawa załatwiona, to rozwiązuję umowę z winy dostawcy, ponieważ nie wywiązuje się z umowy. Do godziny 15:00 miałem neta ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Lut, 2012, 20:38:07
Niestety ja mam ten problem, że na wypizdowiu, na którym mieszkam to jedyny dostawca internetu. Jak mnie znowu oleją to po prostu złoże skargę do UOKiK-u, może pomoże...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Lut, 2012, 20:48:00
Pozostaje jeszcze jakiś net bezprzewodowy z plusa, albo orange.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Lut, 2012, 20:56:10
Pozostaje jeszcze jakiś net bezprzewodowy z plusa, albo orange.

Jak zła by nie była twoja radiówka nie będzie tak kiepska jak ten badziew. Wiem, bo mam od ponad 5 lat i szczerze gówna nienawidzę -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lut, 2012, 20:57:42
Wytrzeźwiałem po pięciu dniach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Lut, 2012, 21:01:20
Próbowałem orange i play. Nigdy więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2012, 21:03:54
Wytrzeźwiałem po pięciu dniach.

A ile dni już zajmuje proces trzeźwienia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Lut, 2012, 21:04:24
U mnie na wiesi jest orange freedom. Chodzi elegancko, tylko ten cholerny limit przesyłu danych wszystko psuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 07 Lut, 2012, 21:07:32
Wytrzeźwiałem po pięciu dniach.

A ile dni już zajmuje proces trzeźwienia?
+1, to ważne pytanie, przy takim chlaniu istotne jest tzw. "trzeźwienie stopniowe" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lut, 2012, 21:11:58
Wytrzeźwiałem po pięciu dniach.

A ile dni już zajmuje proces trzeźwienia?
+1, to ważne pytanie, przy takim chlaniu istotne jest tzw. "trzeźwienie stopniowe" :D

Pół dnia już trzeźwieję i aktualnie jest najgorszy etap.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lut, 2012, 21:43:01
Wytrzeźwiałem po pięciu dniach.

A ile dni już zajmuje proces trzeźwienia?
+1, to ważne pytanie, przy takim chlaniu istotne jest tzw. "trzeźwienie stopniowe" :D

Pół dnia już trzeźwieję i aktualnie jest najgorszy etap.

Spoko, jeszcze cała 'cudowna' noc przed Tobą. A jutro równie cudownie bezproduktywny dzień :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Lut, 2012, 12:42:27
Wkurwia mnie nowa lutownica. Niby fajna, bo tania a krótsze wyprowadzenia na grot dają pewniejsze oparcie moim wiecznie trzęsącym się łapom :P . Ale to gówno śmierdzi, że o ja pierdolę. Grzeje się szybko a jebana obudowa z taniego plastiku jak to często ma miejsce w chińskich produktach puszcza jakieś syfy do atmosfery. Ja pierdolę, jeszcze trochę i wyjebię tą obudowę i owinę to izolacyjną warstwą zielska. Ono przynajmniej nie jest tak szkodliwe i ciut ładniej pachnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Lut, 2012, 19:58:10
Niby pierdoła, ale mnie przygnębiła:

Od kilku dni korzystając z ferii i tego, że nikt niczego ode mnie nie chce, ćwiczyłem intensywnie dwa numery do nagrania. Dziś się idealnie wyspałem, wypiłem wyśmienitą kawę, zjadłem obiad i siadłem do rozgrzewki. Wszystko ładnie pięknie, otwieram projekt, stroję gitarę, a tu bach - najgrubsza struna rozlazła mi się przy mostku. Nowa przybędzie najwcześniej w piątek, a na sześciu nie zagram prawie nic.

Żegnaj momentum :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Lut, 2012, 20:21:02
Ja bym wziął kombinerki i próbował taką strunę reanimować. Tak się kiedyś kombinowało. Jak był stały mostek :P Na floydzie wskrzeszanie trupów jest o wiele łatwiejsze :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Lut, 2012, 20:40:17
Nie da rady. O dziwo pękł rdzeń, a owijka się tylko rozciągnęła. Tak czy siak, już ją wyrzuciłem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Lut, 2012, 20:45:33
Czemu o dziwo? Zawsze w basowych mi pekał rdzeń, jeśli wogole basowa pękała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Lut, 2012, 20:47:23
Czyli normalnie pękła. :P Odciąłbyś ballenda, zdjąłbyś jeszcze kawałek owijki z rdzenia, przewlókł go przez ballenda, obkręciłbyś tak żeby się jakoś czymało i wsio. Od biedy szło by na tym pograć. Ale jak zjebałeś sprawę to już lipa... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Lut, 2012, 20:58:34
O dziwo, bo nie pamiętam, kiedy ostatnio mi jakakolwiek struna pękła. Poważnie, chyba jeszcze w gimnazjum mi się zdarzyło...

Nie wykorzystałbym jej ponownie, była odcięta zaraz za (blokowanym) kluczem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Lut, 2012, 21:53:16
Wkurwia mnie, że jestem chory jak dziwka i umieram a mam jutro poprawę kolokwium. Wkurwia mnie również że mam jutro poprawę kolokwium. Wkurwia mnie też że gdyby nie jedno i drugie to miałbym właśnie 12-godzinne ferie więc w sam raz na upijanie się przy muzyce. Wkurwocepcja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 08 Lut, 2012, 23:14:32
Krew mnie zalala, kiedy się dowiedziałem, że dupa wyjdzie z wycieczki do Pragi, bo za duzo osób odpadlo i za bardzo wzrosly koszty. Jak ja, kurwa, uwielbiam ludzi deklarujacych sie na 100%, a potem "sorry, tego, no nie moge". Na 3 dni przed wyjazdem. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lut, 2012, 09:17:34
Mondo - a kto nie ma choć jednej strunki w zapasie? ;)

BTW - mam wszystkie oprócz 8smej... Ale obiecuję poprawę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Lut, 2012, 09:28:26
Też nie mam ósmej struny :D

BTW. Kolekcjonuję zużyte struny, więc zapasów mam od groma. Na wypadek(bardzo rzadki) gdyby struna pierdolnęła przy blokadzie zamiast na mostku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Lut, 2012, 10:43:19
Mondziu a jak ci pierdolła mam tego troche 74? mam w ch.j,  kcesz ? Mi ten gabaryt na NIC
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Lut, 2012, 13:00:39
Tyle osób mi chce pomóc, jestem wzruszony :) Owszem, zawsze miałem zapasowy set albo mijał miesiąc, zamawiałem kolejny i zmieniałem na spokojnie. Wypadeczek poważnie zdarzył mi się pierwszy raz od kilku dobrych lat.

Mondziu a jak ci pierdolła mam tego troche 74? mam w ch.j,  kcesz ? Mi ten gabaryt na NIC

Jeśli są to nowe, nieużywane Ernie Balle, to biorę wszystkie ;) Tak czy siak, już wysłane, czekam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Lut, 2012, 13:05:16
Nowe nieuzywane za zbytnio ;) ale GHS. Trudno nie to nie łaski bez :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 09 Lut, 2012, 13:10:11
Ostatnio Lothar założył sześć strun Ernie Ball i jedną GHS do Ibaneza. Nigdy nie słyszałem takiej różnicy w brzmieniu strun jak kiedy dwa różne zestawy były na jednej gitarze. Co innego, że nic złego mieć siódmą inaczej brzmiącą, skoro przecież tylko jej się używa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lut, 2012, 13:11:31
ekhem..
tak się składa, że używam .74 GHS :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Lut, 2012, 13:13:26
GHS fe, ale dzięki za chęci Jarku. A ja i tak używam tylko najgrubszej (do riffów) i najcieńszej (do solówek).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lut, 2012, 13:53:24
Gryf Ci się wygnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Lut, 2012, 14:00:26
Spokojnie, resztę mam założone ślepaki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Lut, 2012, 14:11:43
Nie wiem, czy mnie to wkurwia, czy cieszy, zatrważa, czy co jeszcze innego - ale zamiast mieć intensywne praktyki w 2 tygodnie przed semestrem, będę je ciągnął po ~10h tygodniowo jeszcze przez większość marca :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD DD
Ciekawe, co będzie z drugimi praktykami, które na początku marca miałem zacząć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Lut, 2012, 14:23:48
GHS fe, ale dzięki za chęci Jarku. A ja i tak używam tylko najgrubszej (do riffów) i najcieńszej (do solówek).

No i to jest jakiś pomysł na wiosło lutnicze: dwustrunowe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Lut, 2012, 15:45:35
Koleś wiszący mi ponad pól kafla leci w chuja od prawie pół roku... Żesz kurwa, mandatów nie mam z czego zapłacić, interfejsu nie mam za co kupić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lut, 2012, 16:03:32
Błogosław go i zapomnij o nim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Lut, 2012, 16:11:12
Mam lepszy pomysł. Przypierdol młotkiem. I chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Lut, 2012, 16:47:15
Wkurwia mnie, że Wieśmin mi się wysypuje i chuj wie o co poszło. Kurwa.

ED: już działa, sam się odfochał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 09 Lut, 2012, 17:19:36
Kurwa pieprzona samba, ni chuja nie umiem jej ustawić tak, żeby dało się z niej korzystać :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lut, 2012, 21:35:48
Wkurwia mnie mój komputer. Znaczy jest zajebisty, ale jest jebanym macbookiem ze zintegrowaną kartą graficzną, która nie pozwala mi odpalić DoW II i Space Marine'a.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Lut, 2012, 21:39:00
Środkowa struna mi jebła.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwd7.photoblog.pl%2Fnp4%2F201012%2FFC%2F82236366.jpg&hash=35dfe54b27632651210d3f0881b8be19c9dd7775)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 09 Lut, 2012, 21:43:24
ewidętnie :P

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.asset.soup.io%2Fasset%2F2871%2F3811_24b8.jpeg&hash=21ca837e7173e2e86f7f73b69bbced432227b50e)

(kopyrajt z wujBatowej zupki)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lut, 2012, 21:43:27
A zapomniałbym, taniestruny, dla odmiany!, lecą w chuja -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lut, 2012, 21:43:38
Vicol! Możesz zastosować swoje porady :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Lut, 2012, 21:49:32
A paczał w co nas cieszy? 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lut, 2012, 21:50:09
Yeeep! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Lut, 2012, 07:39:27
Spoiler

Ja go gdzieś widziałem... ktoś się zainspirował? :P

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fweknowmemes.com%2Fwp-content%2Fgallery%2Fcome-at-me-bro%2Fcome-at-me-bro-hedgehog.jpg&hash=3f8da2ca1186f883bfb1cadf55de8b8cfa84439b)

PS. W temacie - bezdenna głupota kierownika mnie dziś wkurwiła, ale nie będę tego roztrząsał i idę spać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lut, 2012, 14:12:42
Wkurwia mnie, ze mi auto nie chce na mrozie zapalić. Nowe kurwa ;D
Jebane dizle ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 11 Lut, 2012, 16:37:40
To te, co do którego kupna miał się przypierdolić US? Też bym się wkurwił. Człowiek kupuje auto za kupę kasy, żeby czuć pewność, niezawodność i mieć święty spokój, a tu takie rogi. Do tego spojrzenie sąsiada, który odpala poloneza i jedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Lut, 2012, 17:57:12
nom, nasz 30letni Polonez (na żółtych blachach) odpala bez problemu ;) no ale Garbusa nic nie przebiło, stał przez całą zimę na dworze tylko pod plandeką a zakręcił za drugim razem ;) za 2k poszedł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lut, 2012, 18:36:07
Tak ten. Dzień wcześniej leciwy już ropny Peugeot partner przy o 4 rano i -24 odpalił, inny peugeot, jeszcze bardziej leciwy, 306 odpala w każdych warunkach, ino benzynowy. Problem z nim taki, że zdjąłem akumulator do podładowania i już go nie założę bo się klemy rozjebały :D
A w "nowym" prawdopodobnie mam już wysłużone świece żarowe.
A no i nowy wkurw: nie mogę noc wyciągnąć akumulatora bo alarm zaczyna wyć... no ja jebie, człowiek jezdził starym samochodem, niczym się nie martwił, wszystko było proste. A tu odrobina komfortu tyle kosztuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 12 Lut, 2012, 09:26:58
wkurwia mnie to, że zmarła Whiteny Houston i pół facebooka jest teraz kurwa zaspamowane przez "oddanych fanów". Żenada.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Lut, 2012, 11:45:30
Jebać fejsbuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lut, 2012, 12:22:27
E tam jebać, trzeba umieć korzystać z głową...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Lut, 2012, 12:26:12
Jebać fejsbuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lut, 2012, 13:32:24
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Lut, 2012, 13:32:36
I nie tylko fejsbuka ;D

I pewnie to ci sami "fani" którzy psioczyli na w/w panią po jej pamiętnym "występie" parę lat temu (kto nie wie, niech poszuka... albo lepiej nie :P ), a słuchali jej o tyle że mieli składankę hiciorów (tych puszczanych nawet w TVP1) w mp3. Zresztą po Majkelu było to samo. Obserwowane - niestety - w najbliższym otoczeniu, dobrze że ołtarzyków nie stawiali...

A temacie - magiczne słowo w ofertach o pracę - tak naprawdę chuj znaczy, nikt nie chce dać, a wszyscy wymagają.

DOŚWIADCZENIE

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.icanhascheezburger.com%2Fcompletestore%2F2008%2F10%2F26%2F128695165609988518.jpg&hash=81d98f5c75a9855e2ce7b2f752eeb94fd068e2b2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 12 Lut, 2012, 14:21:18
Jebać fejsbuka.

Co to jest facebook? Naprawdę to się do czegoś przydaje? Pytam absolutnie poważnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Lut, 2012, 14:25:32
Niektórym tutaj do jebania jak widać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lut, 2012, 15:01:44
Jebać fejsbuka.

Co to jest facebook? Naprawdę to się do czegoś przydaje? Pytam absolutnie poważnie.
Ponoć zaczęło się jak serwis społecznościowy, ale by tak chujowy, że nikt na niego nie chciał nawet spojrzeć przy istnieniu myspace i innych twitterów. Później wprowadzili platformę aplikacji webowych i modne zrobiło się farmville i inne tego pokroju przeglądarkowe gry - tak naprawdę to w świecie facebook wypłynął jako platforma głupich, społecznościowych gierek. Później ludziom się gierki znudziły, ale że z ich okazji i tak się ze wszelkich innych społecznościowców przerzucili na fb, to już zostali na nim i np wśród znajomych zauważam, że coraz mniej ludzi korzysta z GG (jeśli już, to zazwyczaj po prostu startuje ono przy uruchomieniu systemu bo tak i mają wyjebane), mejla, o fotce, naszej-klasie i myspace mało kto pamięta, że w ogóle istniało i innych takich - właśnie na rzecz FB, z pośrednictwem którego się komunikują, wymieniają linkami, fotkami itp, z rzadka dyskutują jak ktoś na "tablicę" napisze coś od siebie i inni zaczynają komentować (jak kiedyś na blogach) - czyli koniec końców stało się najpopularniejszym serwisem społecznościowym. Bardzo pasożytniczym, bo bardzo elastycznym i kradnącym użytkowników z licznych for i innych takich miejsc, jakoś samorzutnie to wszystko migruje do ogólnoświatowej szpiegowskiej bazy danych zwanej fejsbukiem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Lut, 2012, 22:39:55
Mimo wszystko pozostanę przy książkach, kinach, teatrze. Nic nie jest w stanie mnie przekonać do fb. Nie obchodzi mnie aż tak bardzo życie innych.

Szkoda, dodałbym Cię do ZnAjOmKoOfF i byś mógł oglądać moje śmieszne linki, które czasem wrzucam :(

Mnie wkurwia fakt, że tydzień temu miałem na głowie jedną przeprowadzkę, a za tydzień mam drugą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 12 Lut, 2012, 22:55:46
Nie mam Facebook'a i żyje... choć standardowo coraz częściej słyszę coś na kształt:

- To wrzucę Ci linka (np) na Fejsbuka.
- Nie mam.
- Eeee... yyy... aha, no ok... (Że co kurwa?!)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 12 Lut, 2012, 22:58:15
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.ryjbuk.pl%2Fc94b959a0f25bce9031c132227e6b788c99d8bc6%2Ffacet-co-nie-umie-jpg%3F1329083882028&hash=e1f5016a8659d2a1975b10fa47e4f22e393eb537)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Lut, 2012, 23:49:36
Znów sypie to białe gówno za oknem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 14 Lut, 2012, 23:51:45
Zajebiiiiście, będzie przygoda podczas jazdy samochodem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 00:58:30
moja przygoda jest taka ze mam ospę, jestem już na zwolnieniu 11ty dzień dzisiaj o 10:00 mam wizytę u lekarza i muszę jechać autem, bo jestem cały fioletowy, ale pomyslałem 10 dni samochód stał, aku słabe, pójdę obadam temat. Spodnie dresowe na to spodnie ocieplane, trzy koszulki, bluza, szalik, czapka, kurtka i fioletowy ryj, ide tylko mi oczy widać. Nie zapalił, aku padło. no to biere się za wyciąganie kurwa z 30 min się męczył ja, aż się spocił tak że ło jejku, ledwo zem go wyciągną, niby 90ah sporawy, niese go do bloku jakieś 200m, nie daje rady, wsiadam do windy tam myslałem że zemdleję, musiałem kucnąć żeby się nie wyjebać, tak mam osłabiony organizm przez tą kurwę na którą nie mogłem zachorować przez 25 lat tylko teraz. doczłapałem się nieprzytomny prawie podłączam prostownik, kurwa działa tylko na 2A, nie naładuję myślę, to co najmniej 45h. Jutro albo odpali, albo zemdleję po drodze albo taksówka i wkurwia mnie jeszcze ze pewnie bede musiał rano odśnieżyć auto
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Lut, 2012, 07:32:55
meeen, nie masz przyjaciół?  : D
Poza tym to, że auto nie pali, nie oznacza, że aku jest pusty. Zresztą - nie pali, w sensie kręci, ale nie chce zapalić, czy nie kręci w ogóle?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Lut, 2012, 09:59:35
O 10 rano? To ci "przyjaciele" chyba niepracujący by musieli być, ewentualnie mieć akurat 2gą zmianę (od 14), ewentualnie nienormowane godziny pracy :P

Poza tym po tylu dniach stania to niekoniecznie musi być akumulator - ja swój ładowałem ze trzy razy w te mrozy, ale jak przyszło co do czego to okazało się że większym problemem były zgęstniałe smary/oleje przy tych prawie -30 w nocy, niż aku. Bo np. odpalał bez problemu, ale jak puszczałem po odpaleniu ze sprzęgła na jałowy to zdarzało się zgasnąć, takie zaczynały być opory.

PS. Jak nie masz daleko to weź taksę.

PS2. A nie macie czegoś takiego jak wizyt domowych? Bo w takim stanie jest to chyba powód...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 15 Lut, 2012, 10:22:14
Bo np. odpalał bez problemu, ale jak puszczałem po odpaleniu ze sprzęgła na jałowy to zdarzało się zgasnąć, takie zaczynały być opory.


Też tak miałem, przyczyną może być zamarznięta dysza biegu jałowego. Po potrzymaniu go na gazie ok. 5 minut już sam pracował na jałowym, cośtam rozmarzało. Mina baby, pod której oknem gazowałem przez kilka minut - bezcenna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 15 Lut, 2012, 10:33:43
A mnie wkurwiają durne babsztyle, które maja kontrakty na produkcje reklamowe dla NFZ a chuja wiedzą o drukowaniu, ploterach i wogóle o czymkolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 15 Lut, 2012, 10:41:04
@Drevniak- szkoda ze sie nie zaszczepiles na ospe, dali ci chociaz heviran?

A w temacie - ale mnie ten snieg wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 15 Lut, 2012, 13:39:54
Zajebiiiiście, będzie przygoda podczas jazdy samochodem :D
Wróciłem właśnie ze 120km wycieczki (wyjechałem z domu o 7:45, wróciłem o 13:15, w międzyczasie może z godzinę nie siedziałem w aucie), a zaraz jadę na Słowację.
Kocham.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Lut, 2012, 15:33:31
Wkurwia mnie niemiłosiernie cyrk, jaki mam z praktykami zawodowymi. Całkiem prawdopodobne, że będę musiał zmieniać szkołę, bo uniwerek nie chce zapłacić za więcej, niż 2 tygodnie, a w gimnazjum, do którego trafiłem jest w sumie 10 godzin angielskiego tygodniowo. A mam ich przeprowadzić 50.

A tak w ogóle, to zacząłem praktyki w poniedziałek, czyli w razie czego mam tydzień w plecy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Lut, 2012, 16:43:39
Zajebiiiiście, będzie przygoda podczas jazdy samochodem :D
Wróciłem właśnie ze 120km wycieczki (wyjechałem z domu o 7:45, wróciłem o 13:15, w międzyczasie może z godzinę nie siedziałem w aucie), a zaraz jadę na Słowację.
Kocham.
Bo kozaki w BMW to 120km robią w 20 min.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 17:42:50
aku padnięte było, zamruczał dzisiaj i jazda. autko to ja mam mega sprawne tylko aku nie wymieniałem a ma z 5 lat i nigdy nie ładowałem a mam go już 3 lata. co do pomocy przyjaciół to wszyscy robią na zmiany albo sa w trasach a rodzice nawet nie mogli mi pomóc bo sami byli w innym mieście, zresztą jak by co to taksówką miałem jechać bo to dość daleko, nie lubie się też prosić o pomoc :D

dałem rade ale musiałem odśnieżać tak jak pisałem :D dobry patent jak wracałem to ok 20min na skrzyżowaniu tir wypadł z trasy i leciał kilka metrów w dół bo tam jest mega różnica poziomów. to mogłem być ja ;) zajebało śniegiem okrutnie

no i zwolnienie do 24tego :( już mam dość leżenia ale siła wyższa 

@benkai - dostałem hawiren dobra sprawa

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2012, 10:12:43
Sylkis - ja miałem praktyki miałem tylko dlatego, że po x-tygodni łażenia i zbywania mnie, moja Mamuśka się wkurwiła i ojebała prezesa zakładu (znała go ale się nie wtrącała do pewnego momentu) w którym chciałem te praktyki mieć, i tylko dlatego je dostałem. A Moja :love: załatwiła je sobie w ostatnim dniu terminu, i to też jakoś "po znajomości".

O stażach nawet nie piszę, bo nigdy tego nie pojmę - firmy/instytucje/zakłady pierdolą głośno ile to kosztuje legalny pracownik, ale kiedy mogą ostać takiego za darmo to "nie bo nie".

PS. Co do śniegu, to ja wiozłem dzisiaj Moją :love: do pracy bo przy takim "odśnieżeniu" wolałem (i ona też) nie ryzykować. Wczoraj jechała 10km do domu przez 50 minut, tak się "spisały" służby miejskie. Jak sam wracałem to była jeszcze większa masakra, śniegobłoto na głównych drogach po kostki (na "gierkówce" też!) a na bocznych pod podwozia aut. A pod spodem lodowisko.

PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 16 Lut, 2012, 14:29:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fb.images.memegenerator.net%2Finstances%2F400x%2F14697201.jpg&hash=2753adcbc744b2468fd1896c6be482fffc860486)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lut, 2012, 14:33:53
PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:

800.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Lut, 2012, 14:56:08

PS2. 6ty dzień po wypłacie jałmużnie, wyciągnąłem raptem kasę z konta na opłaty, dotankowałem auta i zrobiłem drobne zakupy, i mi kurwa 850zeta zostało :facepalm: :evil:
Sprzedaj jedno z aut  :P ....wiem gupi dowcip ale jakoś nie mogłem się powstrzymać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Lut, 2012, 10:23:56
Jakbym mógł to... sratatatata. Niestety pracujemy na zadupiu. Niby co to jest 10km, ale połączenie jest takie że szkoda gadać :facepalm: Ja MUSZĘ jeździć autem bo połączeń MPK właściwie nie mam - tzn. jest jedno z przesiadką, ale ta przesiadka dochodzi jak chce. Wiem bo znajomy kilka bloków dalej jeździł tym połączeniem i też dojeżdżał jak chciał. A raczej nie chciał. A niestety jak spierdzieli taki bus np. o 9 wieczór przy -20 to...

Moja :love: przesiadła się na busa na jesieni jak zaczęła permanentnie spóźniać się do pracy z tego samego powodu (miała lepiej o tyle że pracuje od 8ej i ma dwa połączenia więc jak jeden nie przyjechał* to ostatecznie było drugie, za późno ale było). Albo wracała z niej (pracy) po 1,5 godziny od wyjścia. Ale na wiosnę unieruchamiamy jedno jeździdło i liczymy zyski i straty.

*bo nie wiem jak u was, ale w tej mojej pierdolonej "świętej dziurze" bus/tramwaj potrafi się po prostu nie pojawić wcale. Ot tak :facepalm:

ED: W sumie tak dyskusja zastępcza, bo po prostu gówno się tu zarabia w stosunku do wydatków. I tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lut, 2012, 12:12:00
 Zajrzałem wczoraj na swój kanał w YT (rzadko tam zaglądam) i znowu mnie wkurwili... Od 7 marca przymusowo wyłączą we wszystkich kanałach stary wygląd, na który mozna patrzeć bez obrzydzenia i włączą nowy lepszy czyli gówniany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Lut, 2012, 14:12:23
Slipknot - Wherein Lies Continue (http://www.youtube.com/watch?v=PWh-W_D4vK0#)

No jak mnie wkurwia nieziemsko ten riff w 2:30! Inne w mniej niż 5min rozkminiam - np. cały Sulfer (dziś mnie wzięło na naukę slipknotów :P), a z tym się męczę już 20min... Zrobiłem przerwę bo bym pewnie gitarą dziurę w podłodze zrobił zaraz, a szkoda by było.



Jak trzeba się uczyć jakichś połamanych riffów? Są jakieś ćwiczenia czy co? Czy po prostu trza grać najwięcej połamańców?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lut, 2012, 14:23:18
Jak wszystkiego, POWOLI.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Lut, 2012, 16:37:05
No właśnie ochłonąłem, włączyłem powoli i od razu załapałem. No i już umiem elegancko ale takie rzeczy wchodzą mi strasznie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Lut, 2012, 17:07:56
Jak trzeba się uczyć jakichś połamanych riffów? Są jakieś ćwiczenia czy co? Czy po prostu trza grać najwięcej połamańców?

Trzeba wiedzieć co się chce zagrać i umieć to policzyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 17 Lut, 2012, 17:16:22
no ja zawsze sprowadzam do wspólnego mianownika o ile się da i metronom 2x szybciej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lut, 2012, 17:25:40
Wkurwia mnie GAS. NAPRAWDĘ :< Mam fajne, dobre, sprawdzone wiosło. I co z tego? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 18 Lut, 2012, 14:57:28
http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/nobels-ms-4-%28midi-do-wzmacniaczy%29-dimarzio-evolution-e-mu1820-iphone-3g-16gb/msg133607/#msg133607 (http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/nobels-ms-4-%28midi-do-wzmacniaczy%29-dimarzio-evolution-e-mu1820-iphone-3g-16gb/msg133607/#msg133607)

Wiertara nie miał racji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Lut, 2012, 15:06:19
::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lut, 2012, 11:27:21
Wykopałem jakiegoś starego kompa z *gdzieśtam*, który ma lepszego procka niż mój aktualny (AMD DURON 1.3GHz! Potwór!) no to myślałem że sobie ponagrywam.
Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 19 Lut, 2012, 12:40:10
Nmo. I maczka se nie postawisz... : (
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Lut, 2012, 19:32:29
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/w-co-gracie-siostro-bracie/msg197527/#msg197527 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/w-co-gracie-siostro-bracie/msg197527/#msg197527)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 19 Lut, 2012, 21:37:40
Generowanie PDFów w Pythonie ;/ w PHP z resztą też...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Lut, 2012, 10:28:17
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/?message=197657

...ale nie mam ich na co wydać bo mi, jakiś bluesman  podkupił zdaje się LP :/

I w ogóle straszna posucha na allegro w temacie używek mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 20 Lut, 2012, 10:46:46
kup japońca ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Lut, 2012, 10:53:01
Też nie ma fajnych ;) plus, napaliłem się na fadeda, bo loffciam brak lakieru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 20 Lut, 2012, 15:16:12
Wkurwia mnie że wszystko drożeje. Najbardziej się wkurwiam jak robię skromne zakupy w biedronie i niespodziewanie przy kasie muszę z czegoś zrezygnować bo mam przy sobie za mało kasy. Nie dość że żarcie drożeje, to coraz częściej mam zastrzeżenia do jakości produktów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 21 Lut, 2012, 11:16:16
A mnie wkurwiają ludzie bez pojęcia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Lut, 2012, 11:23:54
Nie dość że żarcie drożeje, to coraz częściej mam zastrzeżenia do jakości produktów.

Dałeś się zaskoczyć jakością Biedronki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 21 Lut, 2012, 12:25:33
że przyszedł czas na nazwę dla zespołu i obie na jakie wpadłem i mi się spodobały już są. w dodatku chujowe.
np. http://apteryx.bandcamp.com/ (http://apteryx.bandcamp.com/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Lut, 2012, 13:07:14
Wkurwia mnie że wszystko drożeje. Najbardziej się wkurwiam jak robię skromne zakupy w biedronie i niespodziewanie przy kasie muszę z czegoś zrezygnować bo mam przy sobie za mało kasy. Nie dość że żarcie drożeje, to coraz częściej mam zastrzeżenia do jakości produktów.

Ostatnio w akademiku sami robiliśmy chleb i wódkę. Wszystko z naturalnych produktów, wysoka jakość i atrakcyjne ceny! Więc nie trać wiary w ludzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lut, 2012, 15:39:40
że przyszedł czas na nazwę dla zespołu i obie na jakie wpadłem i mi się spodobały już są. w dodatku chujowe.
np. http://apteryx.bandcamp.com/ (http://apteryx.bandcamp.com/)
Zerknij tu:
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/nazwa-dla-zespolu-i-ocena-materialu/msg66218/?topicseen#msg66218 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/nazwa-dla-zespolu-i-ocena-materialu/msg66218/?topicseen#msg66218)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 21 Lut, 2012, 16:08:54
Wkurwia mnie po raz n-ty paskudnie skręcona kostka. Fucki this shit, pieprzone zepsute genetycznie stawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 21 Lut, 2012, 16:11:32
mnie wkurwia moje kolano, podbiegalem troche, nastepnego dnia spuchlo chuj wie z jakiego powodu, pozniej zaczelo bolec :/ nosz mnie trafia juz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 21 Lut, 2012, 16:31:19
no to ja bym szybko leciał zbadać bo to może być coś poważnego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 21 Lut, 2012, 16:42:26
no dobra to i ja

jestem na zwolnieniu od chyba 4 lutego i dwa razy byłem na dworze, po 7 dniach 40 stopniowych temperatur mam 11 dni stanów podgorączkowych, pocę się jak ciśnieniowiec osłabiony w chuj i skończyła mi sie cytryna :(

brakuje mi akustyka a byle gównem się nie zadowolę bo pare lat trzymałem u siebie craftera kolegi który był dość wysokim modelem USA

i jak tu żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Lut, 2012, 19:34:32
Dziś przyszły BKP i SD, a mnie nie było w chacie i mam jebane awizo!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 21 Lut, 2012, 20:04:32
Jebać avizo!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Lut, 2012, 20:56:33
pare lat trzymałem u siebie craftera kolegi który był dość wysokim modelem

Fakt, na modeli karakanów raczej nie biorą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Lut, 2012, 21:29:46
http://www.emetro.pl/emetro/1,88815,11190400,ACTA_padla_bedzie_SUDE.html (http://www.emetro.pl/emetro/1,88815,11190400,ACTA_padla_bedzie_SUDE.html)
Ale w sumie jak to przejdzie to pewnie skończy się na tym, że polskie stronki będą się masowo przenosić na serwery w różnych Urugwajach i innych Zimbabwe... A ludzie wypowiadający się na nich będą korzystać z anonimizerów typu sieć TOR. O ile to ŚUDE tyczy się tylko internetu, to pół biedy, w ACTA najgorsze było właśnie wszystko to, co neta nie dotyczyło...
Czyżby jednak miał nastąpić powrót do lat '90?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Lut, 2012, 21:47:46
Już nie przesadzajmy. To ma ułatwić usuwanie rzeczy, których nie chcemy gdzieś. Dajmy na przykład, że ktoś nagrał z tobą ośmieszający filmik. Wrzuca to na jakiś portal, a ty sobie tego nie życzysz. Teraz administrator będzie zobowiązany to usunąć. Pirackie treści też się z większości forów usuwa, a typowo pirackie strony się przeniesie na inne serwery w razie co.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Lut, 2012, 21:50:37
Zobaczymy na jaką skale to będzie wdrażane, bo może to posłużyć cenzurze nieprzychylnych opinii/testów/recenzji lub innych niewygodnych treści producentom/korporacjom i politykom.
Ale jak już mówiłem - jeśli to ma być tylko w internecie, to pies to jebał. Byleby mi się do wolnego rynku z monopolistycznym korporacjonizmem nie wpierdalali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 22 Lut, 2012, 05:49:24
pare lat trzymałem u siebie craftera kolegi który był dość wysokim modelem

Fakt, na modeli karakanów raczej nie biorą ;)

no chyba że chodzi o kolekcje dla karłów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 22 Lut, 2012, 13:44:24
Wkurwia mnie po raz n-ty paskudnie skręcona kostka. Fucki this shit, pieprzone zepsute genetycznie stawy.

O, jeszcze pęknięta kość śródstopia. A biegam sobie z tym od niedzieli...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 22 Lut, 2012, 14:45:31
Mnie wkurwia lekarz, co bierze kasę prywatnie i ciągle nic nie wiadomo co mi tak naprawdę jest.

Z dedykacją dla chorych i wkurwionych.

http://www.youtube.com/watch?v=I7Pl9vevoGc#ws (http://www.youtube.com/watch?v=I7Pl9vevoGc#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Lut, 2012, 14:56:10
Głupota i bezmyślność polskich budowlańców oraz ich kierowników. Mało by brakowało, a spłonęła by mi chata, bo majstrowi nie chciało sie dobrze uszczelnić i otynkować zaprawą cementową kominu w miejscu, gdzie przechodzi przez dach. Zaglądam dzisiaj na strych a cały komin (a właściwie tynk gipsowy), oraz deski wokół całe okopcone. Noż kurwa zgroza. Jak się okazało spoiny w kominie były nieszczelne, a na nim był tylko zjarany już tynk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lut, 2012, 08:19:33
Głupota i bezmyślność polskich budowlańców oraz ich kierowników. Mało by brakowało, a spłonęła by mi chata, bo majstrowi nie chciało sie dobrze uszczelnić i otynkować zaprawą cementową kominu w miejscu, gdzie przechodzi przez dach. Zaglądam dzisiaj na strych a cały komin (a właściwie tynk gipsowy), oraz deski wokół całe okopcone. Noż kurwa zgroza. Jak się okazało spoiny w kominie były nieszczelne, a na nim był tylko zjarany już tynk.
I straż pożarna coś takiego odebrała, nie wyczaili?
To po chuj jest obowiązek ich wzywać, aby dopuścili komin do użytku?
Ja pierdole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Lut, 2012, 14:41:21
O, jeszcze pęknięta kość śródstopia. A biegam sobie z tym od niedzieli...

To Ty od niedzieli najebany jesteś że nie czujesz? ;)

Posty połączone: 23 Lut, 2012, 14:47:54
.


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F81060279685468502898.jpg&hash=0b1708f213d61f4bab6cbbd5a239e413d5bb685e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 24 Lut, 2012, 11:01:37
mnie dziś wkurwił urbanista

no i polskie przepisy też
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Lut, 2012, 15:17:46
Wkurwia mnie, że to mniej więcej prawda:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.wiocha.pl%2Fimages%2Fb%2Fe%2Fbe7f9b4b540d56f75cd983134492947a.jpg&hash=15affb6213a3443bf3de79a80a986435dcc110ac)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lut, 2012, 15:26:45
I trudno nawet wcisnąc lubie to. Tu powinno byc oj tak wkurwia jak cholera ;)
Tak mnie chyba tez wkurwiaja Grecy i ich protesty. Niech przyjada tutaj, pomózmy im i sie zamieńmy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lut, 2012, 16:51:55
 www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs (http://www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs#)


Nie rozumiem dlaczego jak babka wstawia filmik to zapierdala jak mało kto (od kirka na pewno jest lepsza), technika ideolo, feeling i w ogóle a kolesie na ogół grają średnio i bez tego uczucia co baby. Nie wiem nie wiem nie wiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Lut, 2012, 17:15:31
www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs (http://www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs#)


Nie rozumiem dlaczego jak babka wstawia filmik to zapierdala jak mało kto (od kirka na pewno jest lepsza), technika ideolo, feeling i w ogóle a kolesie na ogół grają średnio i bez tego uczucia co baby. Nie wiem nie wiem nie wiem...
Kobieca empatia? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Lut, 2012, 17:19:42
www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs (http://www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs#)
[lubie to] The Great Gig In The Sky w jej wykonaniu miecie wszystko
Cytuj
Nie rozumiem dlaczego jak babka wstawia filmik to zapierdala jak mało kto (od kirka na pewno jest lepsza), technika ideolo, feeling i w ogóle a kolesie na ogół grają średnio i bez tego uczucia co baby. Nie wiem nie wiem nie wiem...
co
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 24 Lut, 2012, 17:22:01
obczajam laske z yt jest boska ale ona na bank jest po szkole muzycznej, mam kumpele po szkole i ma obcykaną gitarę, skrzypce, klawisze, akordeon i takie solówki zagra na flecie

i za muzykę biorą się ludzie którzy nie maja predyspozycji, słyszałem kiedyś że jakiś znany nauczyciel śpiewu powiedział że każdy może nauczyć się śpiewać tylko musi ćwiczyć, ona ćwiczyła pewnie 12h dziennie w tej szkole i są efekty. Ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć, nie ma bata, a wyczucie i wrażliwość łapie się wsłuchując w muzykę a nie puszczając ją sobie, takie mam zdanie :) podstawa to też metronom bo wielu perkusistów i gitarzystów kuleje w tym temacie z basistami jest nieco inaczej ale to są pojeby ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Lut, 2012, 18:27:43
Przy takiej lasce czuł bym się zawstydzony. W jej coverach najbardziej podoba mi się moment jak podnosi wzrok do kamery.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 24 Lut, 2012, 18:33:35
a ja przy tej lasce chłoną bym wiedzę i kazał się uczyć  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lut, 2012, 18:42:24
A ja taką laskę bym dymał. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Lut, 2012, 18:49:47
ta jest lepsza ;]
Tina Guo Electric Cello in the studio - QUEEN BEE (http://www.youtube.com/watch?v=11AyPKi9npU#)
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/260408_10150244881971132_61209576131_7301244_4224468_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 24 Lut, 2012, 18:55:44
A ja taką laskę bym dymał. :)

i dlatego nie będziesz nigdy samcem alfa ;)

ed: 0:31 hehe
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft2.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcT8IfGGfC9wDZNpyqbuuCE0Rx61DE34KdFIksB2bTEgLICGGDvasWGe1H6dTw&hash=caea057c3ac0646418a9a19e0fe51eeeea8fe3cb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Lut, 2012, 18:59:20
ta jest lepsza ;]
Tina Guo Electric Cello in the studio - QUEEN BEE (http://www.youtube.com/watch?v=11AyPKi9npU#)
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/260408_10150244881971132_61209576131_7301244_4224468_n.jpg)


ten no... fajny aranż :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 24 Lut, 2012, 19:21:07
ta jest lepsza ;]
Tina Guo Electric Cello in the studio - QUEEN BEE (http://www.youtube.com/watch?v=11AyPKi9npU#)
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/260408_10150244881971132_61209576131_7301244_4224468_n.jpg)


Tak zapierdala tą rączką, że nie wiedziałbyś kiedy skończyłeś :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Lut, 2012, 20:36:47
www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs (http://www.youtube.com/watch?v=bz5HbVgPnEs#)


Nie rozumiem dlaczego jak babka wstawia filmik to zapierdala jak mało kto (od kirka na pewno jest lepsza), technika ideolo, feeling i w ogóle
Bo ma cycki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Lut, 2012, 21:56:10
wkurwia mnie że od 5 godzin nie mogę złapać jednego pokemona :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 24 Lut, 2012, 22:01:07
wkurwia mnie moje kolano po raz 2, chodzic sie nie da a dostac sie do chirurga graniczy z cudem, bede musial poczekac do wtorku az po znajomosci sie dostane :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 24 Lut, 2012, 22:49:24
od kirka na pewno jest lepsza

Jakiego, kurwa, kirka?

A czekaj, coś kojarzę:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.banzaj.pl%2Fpictures%2Fkultura%2Ffilm%2Faktorzy%2FMichael_Kirk_Douglas%2Fkirk_douglas_4.jpg&hash=31fde3dba260c3abcd0658b6f1a72f062b42d1e3)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Lut, 2012, 22:56:55
Wkurwia mnie, że piwo jest drogie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Lut, 2012, 23:00:24
Nie ogarniam kompletnie dźwięku w windowsie 7, chciałem pogrzebać sobie z DAWami i VST, ale zanim mogłbym nawet spróbować, to nie wiem jak usłyszeć swoją gitarę nawet w pierdolonym audacity, czy innym rejestratorze dźwięku. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Lut, 2012, 00:04:37
Wkurwia mnie, że piwo jest drogie.

No jak przecież Keniger jest po 1,49 zł w Biedronce, a nie, czekaj, przecież to nie jest piwo.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 25 Lut, 2012, 00:08:37
Heinekeny po 2,70 w Lidlu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 25 Lut, 2012, 00:53:43
wkurwia mnie to, że ludzie są bezwstydnie okrutni i mogą Cię wyruchać w samo dupsko bez wazeliny zamiast załatwić sprawę "po ludzku"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Lut, 2012, 08:03:47
wkurwia mnie to, że ludzie są bezwstydnie okrutni i mogą Cię wyruchać w samo dupsko bez wazeliny zamiast załatwić sprawę "po ludzku"...

Welcome in the real world...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 25 Lut, 2012, 11:30:41
Austycy mnie wkurwiają . Pierwszy gig.

Kolo wchodzi - "jesteście zbyt głośno, ściście się. Będzie lepiej na scenie, bardziej czytelnie ja podgłośnie na mikrofonie i na przody puszcze głośniej, robie w tym 15 lat i wiem co mówie, bedzie dobrze". Graliśmy bez odsłuchów (tylko na wokal i pere, tak więc nawet nie wiedziałem jak to jest z przodu).

Wszystko ładnie, wokalistka sprawdziła z przodu mówi że jest ok, gościu miał "podokręcać w trakcie jakby coś źle było".

Skończyło się na tym że na scenie owszem fajnie sie słyszałem, troszkę gorzej drugą gitarę. Na przody koleś "zapomniał podgłośnić". Ściszył mnie tak że kurwa mnie nie było w ogóle słychać i ogólnie ić pan w chuj.


Generalnie kapela po nas co ma obycie, powiedziała "nie i chuj" grała 2 razy głośniej, miała jebnięcie. U nas był burdel i masakra (wokal, pera za głośno, słychać było 1 gitarę) Ogólnie porażka i jestem wkurwiony.

Posty połączone: 25 Lut, 2012, 11:32:03
Akusstycy mnie wkurwiają . Pierwszy gig.

Kolo wchodzi - "jesteście zbyt głośno, ściście się. Będzie lepiej na scenie, bardziej czytelnie ja podgłośnie na mikrofonie i na przody puszcze głośniej, robie w tym 15 lat i wiem co mówie, bedzie dobrze". Graliśmy bez odsłuchów (tylko na wokal i pere, tak więc nawet nie wiedziałem jak to jest z przodu).

Wszystko ładnie, wokalistka sprawdziła z przodu mówi że jest ok, gościu miał "podokręcać w trakcie jakby coś źle było".

Skończyło się na tym że na scenie owszem fajnie sie słyszałem, troszkę gorzej drugą gitarę. Na przody koleś "zapomniał podgłośnić". Ściszył mnie tak że kurwa mnie nie było w ogóle słychać i ogólnie ić pan w chuj.


Generalnie kapela po nas co ma obycie, powiedziała "nie i chuj" grała 2 razy głośniej, miała jebnięcie. U nas był burdel i masakra (wokal, pera za głośno, słychać było 1 gitarę) Ogólnie porażka i jestem wkurwiony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lut, 2012, 18:00:54
Ha ha ha!... Uwierzyli akustykowi! Ha haaaa!!!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lut, 2012, 21:38:00
Póki co ostatnio straszliwie wkurwiał mnie migoczacy avatar Sifiego ale widze ze dzisiaj juz go nie ma :P uf jak mi ulżyło, jak go nie wstawi ponownie, to przenosze sie do co mnie w zyciu cieszy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 25 Lut, 2012, 21:44:56
haha mnie tez strasznie wkurwiał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 25 Lut, 2012, 21:47:43
ja sobie go sprytnie zablokowałem adblokiem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Lut, 2012, 22:36:38
jw, widzę że sam nie jestem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Lut, 2012, 00:29:34
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że się zdarzają takie przypadki:
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html)

i że z powodu źle pojmowanej zawodowej solidarności konowałów walka raczej zakończy się niczym...

W ogóle wkurwiają mnie wszelkie kliki i sitwy zawodowe, partyjne, związkowe  i towarzyskie, dzięki którym mamy w tym zasranym kraju taki burdel jaki mamy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 26 Lut, 2012, 12:08:05
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że się zdarzają takie przypadki:
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html)

i że z powodu źle pojmowanej zawodowej solidarności konowałów walka raczej zakończy się niczym...

W ogóle wkurwiają mnie wszelkie kliki i sitwy zawodowe, partyjne, związkowe  i towarzyskie, dzięki którym mamy w tym zasranym kraju taki burdel jaki mamy.


Dopóki lekarz medycyny będzie w tym kraju jedynym zawodem, gdzie po ukończeniu studiów można bez problemu znaleźć dobrze płatną pracę to wiele się w tej materii nie zmieni. I to rzeczywiście wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Lut, 2012, 12:18:20
Wkurwia mnie niemiłosiernie, że się zdarzają takie przypadki:
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/nauka/dramat-pacjentki-przez-21-lat-byla-zle-leczona,1,5037557,wiadomosc.html)

i że z powodu źle pojmowanej zawodowej solidarności konowałów walka raczej zakończy się niczym...

Byłem w życiu u miliona ortodontów, wszyscy chcieli mi wyrywać od 1 do 4 zębów (oprócz ósemek, których już nie mam, w tym jeden mistrz wymyślił, żeby wyrwać kły), zakładać aparat na 3-4 lata etc. Wczoraj wreszcie poszedłem do siostry znajomej mojej matki, oczywiście ortodontki, gdzie okazało się nie dość, że absolutnie niczego nie trzeba mi wyrywać, to jeszcze prostowanie już po założeniu aparatu potrwa zapewne jakieś 1,5 roku, a przy okazji wytłumaczyła mi co się dzieje z moimi stawami w żuchwie (przeskakują, potrafiły się zblokować na kilka godzin tak, że ledwo mogłem otworzyć szczękę etc. i oczywiście podała plan jak to naprawić.

I mimo, że w praktyce będę się z tym pieprzył pewnie do licencjatu, jestem naprawdę szczęśliwy, że nikt nie zabrał się za naprawianie mi szczęki wcześniej, bo jak babka powiedziała, zapewne skończyłbym ze szparami w dolnej szczęce, startymi jedynkami w górnej, a do tego w ciągu 5-10 lat kwestia stawów wywołałaby migreny, problemy z widzeniem (swoją drogą zszokowało mnie, że te rzeczy mają ze sobą związek) etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lut, 2012, 13:30:28
Ja chyba nie mogę takich rzeczy czytać, bo zawsze mam ochotę wziąć gitarę na plecy, najpotrzebniejsze rzeczy i wsiąść w najwcześniejszy samolot...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 26 Lut, 2012, 15:39:15
Niesamowicie wkurwia mnie afta (pleśniawka). Męczę się z tym już od tygodnia. Niesamowite że takie małe cholerstwo może przysporzyć takiego cierpienia. Boli jak jem, boli jak piję, nawet jak się śmieję, a mycie zębów to już czysty masochizm. Wczoraj moja pani się zapomniała i złapała mnie za buźkę, to myślałem że jej odruchowo jebnę. Kupiłem w aptece jakiś specyfik Aphtin, ale nie pomaga. Za godzinę idę do kumpla leczyć się alkoholem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2012, 16:39:04
Niesamowicie wkurwia mnie afta (pleśniawka). Męczę się z tym już od tygodnia. Niesamowite że takie małe cholerstwo może przysporzyć takiego cierpienia. Boli jak jem, boli jak piję, nawet jak się śmieję, a mycie zębów to już czysty masochizm. Wczoraj moja pani się zapomniała i złapała mnie za buźkę, to myślałem że jej odruchowo jebnę. Kupiłem w aptece jakiś specyfik Aphtin, ale nie pomaga. Za godzinę idę do kumpla leczyć się alkoholem.

Jest sobie taki krem dla niemowląt na afty co zajebiście szybko działa (pytaj w aptece). Jedyna wada to nieprzyjemne uczucie przy smarowaniu dziąsła i odruchy zlizywania go językiem. Ale działa. Choc jak ja bylem u lekarza, bo mi się zrobiła na dziąśle afta, to powiedział że można leczyć kremem, ale można też być mężczyzną i poczekać, bo i tak samo przejdzie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Lut, 2012, 16:47:38
Pamiętam, że ja używałem jakichś takich kropel, które dawali mi w aptece, dwa dni i z bani. Ale z drugiej strony mi wszystko przechodzi szybciej niż normalnym ludziom (świnkę miałem jedno popołudnie jak byłem mały :D).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 26 Lut, 2012, 16:55:12
Rower mi zajebali.

a to pedały
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Lut, 2012, 17:25:54
Niesamowicie wkurwia mnie afta (pleśniawka). Męczę się z tym już od tygodnia. Niesamowite że takie małe cholerstwo może przysporzyć takiego cierpienia. Boli jak jem, boli jak piję, nawet jak się śmieję, a mycie zębów to już czysty masochizm. Wczoraj moja pani się zapomniała i złapała mnie za buźkę, to myślałem że jej odruchowo jebnę. Kupiłem w aptece jakiś specyfik Aphtin, ale nie pomaga. Za godzinę idę do kumpla leczyć się alkoholem.
Mi pomagał Sachol. Żel dentystyczny. Aczkolwiek jedzie trochę alkoholem, więc może w tym jego siła ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2012, 19:15:49
przez pół roku jeździłem na rowerze na PKP, tam go zostawiałem nieprzypiętego na 10h i wracałem do domu gdzie również stał nieprzypięty. Potem jak przestałem jeździć rowerem to stał pod blokiem przez 4 miesiące i nikt nie ukradł nawet pompki która leżała w koszyku ot tak :D Taki chyba urok mniejszych (~35 000 ludności) miast
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lut, 2012, 19:18:53
przez pół roku jeździłem na rowerze na PKP, tam go zostawiałem nieprzypiętego na 10h i wracałem do domu gdzie również stał nieprzypięty. Potem jak przestałem jeździć rowerem to stał pod blokiem przez 4 miesiące i nikt nie ukradł nawet pompki która leżała w koszyku ot tak :D Taki chyba urok mniejszych (~35 000 ludności) miast

Oleśnica pod Wrocławiem, tak? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lut, 2012, 19:19:07
Czasami mam wrazenie, ze jedynie chyba Kodeks Hammurabiego spowodowałby zmniejszenie wykroczeń tego typu. Kurwy niemyte i tyle
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Lut, 2012, 19:52:35
Dopóki lekarz medycyny będzie w tym kraju jedynym zawodem, gdzie po ukończeniu studiów można bez problemu znaleźć dobrze płatną pracę to wiele się w tej materii nie zmieni. I to rzeczywiście wkurwia.
oj, mylisz się...
Ani łatwo znaleźć, ani dobrze płatną.
True story.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Lut, 2012, 19:55:18
W państwowych placówkach zawsze jest dla nich praca ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Lut, 2012, 20:45:34
Wkurwia mnie, że ktoś właśnie podpierdolił L6 SV HD100 MKII z allegro. Jebany GAS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Lut, 2012, 21:23:54
ćmiki...


zajebiste określenie na fajki - nigdy tego wcześniej nie słyszałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2012, 21:26:53
przez pół roku jeździłem na rowerze na PKP, tam go zostawiałem nieprzypiętego na 10h i wracałem do domu gdzie również stał nieprzypięty. Potem jak przestałem jeździć rowerem to stał pod blokiem przez 4 miesiące i nikt nie ukradł nawet pompki która leżała w koszyku ot tak :D Taki chyba urok mniejszych (~35 000 ludności) miast

Oleśnica pod Wrocławiem, tak? :D

tak :) Skoro juz wiesz to chyba pójdę schować rower :D ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 26 Lut, 2012, 22:26:07
Trochę się najebałem i już tak nie boli. Ide lulu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Lut, 2012, 22:32:41
W państwowych placówkach zawsze jest dla nich praca ;)
Może u was w Warszawie ;]
W Lublinie lekarzy przybywa co roku od groma a w szpitalach etaty obsadzone od dawna i w dodatku na bieżąco je redukują ostatnio.
Srsly, wiem o czym mówię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Lut, 2012, 22:40:13
W Warszawie nie wiem, wiem jak na Śląsku. No ale spoko, wierzę, że wiesz co mówisz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lut, 2012, 23:06:28
Strasznie wkurwia mnie linux ubuntu studio, nie mogę dawa odpalić bo jakiegoś tam sterownika JACK nie ma :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lut, 2012, 12:49:05
a jak Ci ludzie w temacie o linie pisal że na nim nie porobisz to nie wierzyłeś. Cierp! Albo wracaj na windę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 27 Lut, 2012, 13:16:47
kurwa... ale mam kaca
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 27 Lut, 2012, 14:31:59
Ja proponuję okładać kasę na lepszego kompa zamiast alkoholu. ;) Bierz przykład z Muszy. ;D
kurwa... ale mam kaca

Trolling lvl Mastah
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Lut, 2012, 15:11:38
Strasznie wkurwia mnie linux ubuntu studio, nie mogę dawa odpalić bo jakiegoś tam sterownika JACK nie ma :(
sudo aptitude install JACK

Ewentualnie w szukajce w synapticu pisz JACK ;)

Tylko to wciąż będziesz musiał się umieć tym posłużyć. Szczerze, ja nie umiałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Lut, 2012, 19:55:46
a mnie wkurwiają gitarzyści którzy nie potrafią współgrać tylko grać, jadą swoje zamiast budować napięcie, tu zwolnić tam odpuścić by nagle przyjebać, to nie, gitar hero till end. Spoko, sam gram na gitarze i kumam takie rzeczy lecz chyba wszyscy których znam nie, tyczy się to też basistów którzy za bardzo wpatrzeni są w Pilichowskiego, jebani solówkarze i tyle, pierdoleni egoiści, narcyzy. Nie znam też ludzi którzy jak robią numery to się zastanawiają a może jednak ten dzwięk by pasował puścić, albo nie tutaj zostanie sam bas z perkusją. Nie ma czegoś takiego i widać to podczas jamów co wyprawiają gitarzyści oni nie słyszą że perkusista właśnie akcentuje, gra delikatniej, bas automatycznie robi to samo, a gitarzysta dalej high output i chuj.

to po tym filmiku mnie tak wylało z emocji sorki ale zastanówcie się czy czasem i wy nie jestecie jebanymi guitar hero jak vai który musi być na wierzchu i popisówka, posłuchajcie tła tam jest robota robiona i w zwolnieniach to słychać
Steve Vai - "For The Love Of God" (http://www.youtube.com/watch?v=9IrWyZ0KZuk#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Lut, 2012, 20:20:44
a mnie wkurwiają gitarzyści którzy nie potrafią współgrać tylko grać, jadą swoje zamiast budować napięcie, tu zwolnić tam odpuścić by nagle przyjebać, to nie, gitar hero till end. Spoko, sam gram na gitarze i kumam takie rzeczy lecz chyba wszyscy których znam nie, tyczy się to też basistów którzy za bardzo wpatrzeni są w Pilichowskiego, jebani solówkarze i tyle, pierdoleni egoiści, narcyzy. Nie znam też ludzi którzy jak robią numery to się zastanawiają a może jednak ten dzwięk by pasował puścić, albo nie tutaj zostanie sam bas z perkusją. Nie ma czegoś takiego i widać to podczas jamów co wyprawiają gitarzyści oni nie słyszą że perkusista właśnie akcentuje, gra delikatniej, bas automatycznie robi to samo, a gitarzysta dalej high output i chuj.

to po tym filmiku mnie tak wylało z emocji sorki ale zastanówcie się czy czasem i wy nie jestecie jebanymi guitar hero jak vai który musi być na wierzchu i popisówka, posłuchajcie tła tam jest robota robiona i w zwolnieniach to słychać
Steve Vai - "For The Love Of God" (http://www.youtube.com/watch?v=9IrWyZ0KZuk#ws)

A mnie wkurwia że nie umiem na tyle grać żeby móc być guitar hero :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Lut, 2012, 20:29:19
Wkurwia mnie że nie mam w domu żadnej sprawnej gitary. I nagle nie mam co zrobić z wolnym czasem O_o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Lut, 2012, 20:30:55
A mnie wkurwia że nie umiem na tyle grać żeby móc być guitar hero :(

ale nie musisz umieć grać żeby być guitar hero ;) to racze postawa, zbiór zachowań,a nie umiejętności, negatywne cechy charakteru, zadufanie, negatywna postawa socjalna i burżuazyjność ekspresji z zaniechaniem potrzeb jednostki, upośledzenie podstawowych ośrodków rozumienia, czaisz ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Lut, 2012, 20:33:56
A mnie wkurwia że nie umiem na tyle grać żeby móc być guitar hero :(

ale nie musisz umieć grać żeby być guitar hero ;) to racze postawa, zbiór zachowań,a nie umiejętności, negatywne cechy charakteru, zadufanie, negatywna postawa socjalna i burżuazyjność ekspresji z zaniechaniem potrzeb jednostki, upośledzenie podstawowych ośrodków rozumienia, czaisz ;)



Niestety nie czaję. Zrozumiałem tylko: "ale", "i" oraz "z". :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Lut, 2012, 20:42:01
A mnie wkurwia że nie umiem na tyle grać żeby móc być guitar hero :(

ale nie musisz umieć grać żeby być guitar hero ;) to racze postawa, zbiór zachowań,a nie umiejętności, negatywne cechy charakteru, zadufanie, negatywna postawa socjalna i burżuazyjność ekspresji z zaniechaniem potrzeb jednostki, upośledzenie podstawowych ośrodków rozumienia, czaisz ;)



Niestety nie czaję. Zrozumiałem tylko: "ale", "i" oraz "z". :D
Chodzi mu o bycie gwiazdorzącym bucem mającym w dupie resztę kapeli. Ze wszelkimi konsekwencjami, widocznymi również w granej muzyce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Lut, 2012, 20:45:48
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fhabimaru.x10.mx%2Fvaj%2Ftombi4_files%2Feverything_went_better_than_expected.jpg&hash=1741485807f17c193f2273cce65b112f7af5dde7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Lut, 2012, 20:50:53
Ja mam koszulkę Guitar Hero. Czy to czyni mnie Guitar Hero?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 27 Lut, 2012, 20:52:09
Popieram Drewniak!

Ostatnio miałem taki przykład:
trafiłem na warsztaty muzyczne (nie wiedziałem z kim, jaki rodzaj muzy, tylko, że na wiosło i że jakiś znany muzyk i realizator)
Okazało się, żę gralismy rzeczy od reggae po drum&bass. I nauczał tam nie jeden gość, ale cały skład (od sekcji, po trąbki i jakieś pady) nie moja bajka, ale było nawet spoko.
Musze przyznać, że mieli wywalone umiejętności. Kazdy miał miejsce na swoje popisy, wtedy reszta przygasała.
Po pewnym czasie, przybył zatwardziały rockendrolowiec, pod 40, swoje ego to miał oczywiscie powyżej bani.
Podłączył się, rozwalił i grał cały czas solówke.
Goście na poczatku próbowali ingerować, ale po tekscie, że on sie nie słyszy i że umie grać zrezygnowali.
I tak sie zakończył warsztaty. Tak się składało, że to on dzierżył kluczami do miejsca gdzie się to odbywało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Lut, 2012, 20:55:16
Ja mam koszulkę Guitar Hero. Czy to czyni mnie Guitar Hero?

nie bo nie masz matury

Posty połączone: 27 Lut, 2012, 21:00:21
podstawa słuchać, dobrzy są tacy gitarzyści co jeszcze jak robią kawałki zamiast zastanawiać się nad swoimi partiami mówią perkusiście co ma grać, basisci mają looz bo ich już wogle nie słyszą i nawet nie wiedzą co grają :D lolz as fak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 27 Lut, 2012, 21:06:39
Wiesz z tym mówieniem innym co mogą zagrać to inna bajka...
Ja tak robiłem przez cały czas i to strasznie rozleniwia kompanów w zespole.
Rozkminiałem partie perki, basu i drugiego wiosła, to wyszło, że przychodzili na odwal sie, bo i tak mi powie co zagrać.
Tera sram na to. Robie muze, nagrywam wiosło i na probie masz zapierdalać,znać riffy po sobie, metrum i jeszcze coś wyrzeźbić swojego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Lut, 2012, 21:17:44
nie bo nie masz matury

Matura srura, smoleńsk kurwa!
Wkurwia mnie jeszcze niemiecki. Nosz kurwa ja pierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Lut, 2012, 21:21:25
jesteś złym człowiekiem ;)

mi chodziło o coś delikatnie innego, o skupianie się na wszystkim innym prócz partii gitar bo one z założenia są idealne i już tak ma być.

ja ja pracuje ze swoim bębniarzem to jest mega mobilizacja, potrafi do mnie napisać ze w domu przemyślał sprawe ograł na elektroniku i wydłuży ten motyw o 1 sek bo tam pasują blachy a nie tomy :D z takimi ludzmi można robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 27 Lut, 2012, 21:26:00
No to pozazdrościć takich ludzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 27 Lut, 2012, 23:49:10
Wkurwia mnie kolejny friend zone z koleżanką z którą była nadzieja... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lut, 2012, 09:39:32
Wkurwia mnie kolejny friend zone z koleżanką z którą była nadzieja... :facepalm:

może ona oczekuje od ciebie że ją będziesz ruchał a nie że będziesz z nią rozmawiał, zastanów się nad tym bo to dobra opcja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Lut, 2012, 09:52:05
Lub zaproponuj przyjaźń dogłębną ... lub dogębną .. co ja pisze  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 28 Lut, 2012, 10:02:16
Nie no muszę się z tym po prostu pogodzić :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lut, 2012, 10:13:51
punie z czym tu się godzić jedziesz dalej nie bądz miętki tylko twardy zajeb jej liści wyruchaj w kloakę i wytrzyj siurdaka o drzewo zobaczysz jak zmieni podejscie ;)

laski są perfidne i robią testy na nas, nie oglądałes nigdy seriali ona tak żyją :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 28 Lut, 2012, 11:15:25
Nie no muszę się z tym po prostu pogodzić :(

Idź dalej i się nie zastanawiaj, ja dopiero co przerabiałem podobną sytuację ale zamknąłem sprawę gdzieś na początku roku. Od długiego czasu nie miałem takiego spokoju ducha :D

Mnie najbardziej wkurwia nie wysypianie się. Znajomy mnie już zdążył pocieszyć - "nie wysypiasz się i nie masz na nic czasu? zobaczysz co to znaczy jak zostaniesz ojcem" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 28 Lut, 2012, 12:27:54
Friendzone... jakie ładne słowo. Jest na to mniej fajne, ale bardziej trafne określenie - "kastracja". Oczywiście na podłożu psychologicznym. Nie wolno się na to zgadzać. Przyjaźń jest zajebista, ale nie w takiej sytuacji. Jeśli zabiegałeś o względy dziewczyny, ale nie wyszło i jest możliwy friendzone to kończysz znajomość, bo to nie jest zdrowe i nigdy nie będzie. Co innego, gdy dwie osoby wspólnie decydują, że związku nie utworzą, ale mogą być przyjaciółmi. Ale jak to wychodzi od jednej ze stron, gdy druga miała nadzieję na coś więcej to jest chory układ i źle się na tej drugiej osobie odbija.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lut, 2012, 12:30:15
Maleo Reggae Rockers - Alibi (http://www.youtube.com/watch?v=rtM9IERRYVQ#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Lut, 2012, 12:41:55
A co Ciebie w tym wkurwia  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lut, 2012, 12:46:25
nic na złagodzenie smutku wrzuciłem :D no ale nie napisałem i już się przyjebano ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Lut, 2012, 13:31:51
Sie dziw jak wątek o wkurwach ;) , było wrzucic w "co mnie cieszy"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 28 Lut, 2012, 15:16:02
Dzięki panowie za rady;) będę musiał przemyśleć parę spraw dzisiaj :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lut, 2012, 16:40:35
Masz, w ramach rady: The Book Of Mormon: "Man Up" (http://www.youtube.com/watch?v=N1n_1jmKpu4#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 28 Lut, 2012, 17:08:16
Dzięki panowie za rady;) będę musiał przemyśleć parę spraw dzisiaj :)
Masz, w ramach rady: The Book Of Mormon: "Man Up" (http://www.youtube.com/watch?v=N1n_1jmKpu4#)

Hehe krzepiąca pioseneczka :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Lut, 2012, 17:25:10
Mooożesz jej jeszcze puścić: The Book Of Mormon: "Baptize Me" (http://www.youtube.com/watch?v=zdmMCaxixro#)

Jeśli nie jest skrajnie głupim butem narciarskim załapie aluzje ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Lut, 2012, 17:26:22
Rozmowa z rzeczniczką Ministerstwa Zdrowia Agnieszką Gołąbek (http://www.youtube.com/watch?v=X1KaJJm5G2o#ws)

ręce opadają normalnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Lut, 2012, 17:48:14
Byli współlokatorzy są mi winni w sumie w chuj forsy. Albo grają na zwłokę albo nie odbierają telefonów lub nie odpisują na wiadomości. Nosz kurwa, wpadnę któregoś razu do Wrocławia, to rozkurwię połowę tego miasta! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 28 Lut, 2012, 17:57:34
Rozmowa z rzeczniczką Ministerstwa Zdrowia Agnieszką Gołąbek (http://www.youtube.com/watch?v=X1KaJJm5G2o#ws)

 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 29 Lut, 2012, 13:23:46
Byli współlokatorzy są mi winni w sumie w chuj forsy. Albo grają na zwłokę albo nie odbierają telefonów lub nie odpisują na wiadomości. Nosz kurwa, wpadnę któregoś razu do Wrocławia, to rozkurwię połowę tego miasta! :evil:

Sprzedaj długi komuś kto jest na miejscu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Lut, 2012, 14:13:09
Że mnie z pracy wyjebali... tzn. jeszcze nie na 100% bo decyzja wejdzie jutro, ale chyba drogi odwołania mi się skończyły.

Praca była chujpłatna, na zadupiu, z pojebanymi przełożonymi, ale była. A najgorsze jest to dlaczego mnie zwolnili - bo jest "redukcja etatów" (a roboty fpizdu, ledwo się wyrabiamy) i... jestem kawalerem. Tak - wszystkie głupie dzieciate cipy zostają, chociaż gówno umieją, ale mają na utrzymaniu bachory więc "tak się nie robi". A mnie po staraniach, szkoleniach i podnoszeniu kwalifikacji (mogę np. szkolić inne osoby, tylko trójka nas jest na dziale) podziękowali przez telefon.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwykurw.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F05%2Fkurwa-mac-misiek.jpg&hash=8fad5142e0f3e787b2fcc8303ad7caa582b9af1c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Lut, 2012, 14:18:26
Rozmowa z rzeczniczką Ministerstwa Zdrowia Agnieszką Gołąbek (http://www.youtube.com/watch?v=X1KaJJm5G2o#ws)

ręce opadają normalnie
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: 
JA-PIERDOLĘ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 14:24:37
Że mnie z pracy wyjebali... tzn. jeszcze nie na 100% bo decyzja wejdzie jutro, ale chyba drogi odwołania mi się skończyły.

Praca była chujpłatna, na zadupiu, z pojebanymi przełożonymi, ale była. A najgorsze jest to dlaczego mnie zwolnili - bo jest "redukcja etatów" (a roboty fpizdu, ledwo się wyrabiamy) i... jestem kawalerem. Tak - wszystkie głupie dzieciate cipy zostają, chociaż gówno umieją, ale mają na utrzymaniu bachory więc "tak się nie robi". A mnie po staraniach, szkoleniach i podnoszeniu kwalifikacji (mogę np. szkolić inne osoby, tylko trójka nas jest na dziale) podziękowali przez telefon.

(http://wykurw.pl/wp-content/uploads/2010/05/kurwa-mac-misiek.jpg)

już nie raz sie z tym spotkałem nie masz dzieci na utrzymaniu to więcej nie musisz mieć lol x miljard
kurwa płacą ci za robotę a nie za kurwa dzieci, popierdolony ten kraj i mentalność ludzka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Damianaz w 29 Lut, 2012, 14:47:37
Mogłem zostać perkusistą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lut, 2012, 15:40:09
A mnie po staraniach, szkoleniach i podnoszeniu kwalifikacji (mogę np. szkolić inne osoby, tylko trójka nas jest na dziale) podziękowali przez telefon.

Świta mi, że to podchodzi pod niewłaściwe traktowanie pracownika i można pociągnąć na tej podstawie sprawę o odszkodowanie zadośćuczynienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Lut, 2012, 15:54:15
Jestes zajebiście stary, tylko o tym jeszcze nie wiesz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 15:55:05
ja zacząłem i stwierdzam ze jest to droższy interes niż gitarownictwo ale jebać to trza być elastycznym

chłopaki kupujcie gary i ćwiczcie, elektroniki teraz są naprawdę zajebiste, ja zainwestuje do domciu bo nie zawsze mam czas wyskoczyć na kanciape a w domku tu 30min potem znowu i skill rośnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 29 Lut, 2012, 16:02:39
Haha. Ja na perkusji zacząłem grac jak miałem 11 lat. Na gitarze jak miałem niecałe 13 lat. Zawsze chciałem grac na gitarze, a na perkusji już koleś w MDK nie uczył, perki bym nie kupił bo gdzie to wrzucić więc przerzuciłem się na gitarę. Przez wszystkie lata w zespołach moi perkusiści uczyli mnie rożnych fajnych rzeczy i jest fajnie. Ostatnio kupiłem podwójną stopę i zacząłem grac z takim sobie zespołem dla zabawy ;)

Isu, próbuj bo naprawdę fajnie się gra na perce i nie ma to porównania z gitarą pod względem ilości funu z gry.

Ogólnie to co tydz. zastanawiam się czy nie sprzedać rigu od gitary i nie kupić fajnej perki, ale... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 16:06:24
zajebisty jest motyw bo jak siedzisz za perką to świat wygląda inaczej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 29 Lut, 2012, 16:25:38
Ja na razie jestem mistrzem air drums. Ale też myślę, żeby sobie kiedyś kupić elektronika do domu. Ale to jak będę mieć pieniądze, miejsce i przyzwoity rig gitarowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 29 Lut, 2012, 17:29:30
No to czekamy chłopaki na stronę 7cymbals.pl .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Lut, 2012, 18:22:34
Jestes zajebiście stary, tylko o tym jeszcze nie wiesz :D
Rozwiń swą myśl. :D

Małolat jestes, a czasami pierdolisz jak starymaleńki, zmarnowany życiem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Lut, 2012, 19:23:14
może nie wkurwia ale zasmuciła mnie informacja, że fajny koncert nam nie wypali, bo organizator przyciął fundusz i zamiast 3 dni festiwalu będą 2 :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 29 Lut, 2012, 23:13:47
Wkurwia mnie i głeboko żenuje fakt w jaki jeden z tutejszych forumowiczów wysłał wiosło. Nie dosc ze ktos kasuje #$%#%& kasy za przesyłke to gitara została wysłana w gołym kejsie zaklejonym jedynie tasma klejącą. Żadnych kartonów. Takiego kurewstwa w życiu nie widziałem jeszcze i mam nadzieje, ze dlugo nie zobaczę. Szczyt bezczelności. Sam dostawca z PP stwierdził, że to CUD ze dotarla nienaruszona. Jednak widze, że prymitywizm nie zna granic. Gdyby coś z czarnulką było nie tak to z pewnoscia siedzialbym juz w pociagu do wiekszego miasta. Przestrzegam innych forumowiczów.

Nie robisz czegos tak jak sie powinno albo robisz na odpierdal - nie rob tego wcale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 23:18:20
dawaj kto to taki ??  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lut, 2012, 23:23:52
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 29 Lut, 2012, 23:25:34
Coś mi podpowiadało, że to Raszecik... ciekawe co.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 29 Lut, 2012, 23:26:25
Zwykłe, tanie kejsy mają to do siebie, że się w transporcie otwierają. Zapakowane w coś jeszcze, mają nieco trudniej z wykonaniem tego manewru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 29 Lut, 2012, 23:28:48
Obkleić to musk sobie możesz... Oddychaj, wiem studia są ciężkie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Lut, 2012, 23:33:06
już się żreją...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lut, 2012, 23:34:52
A ja tak posłałem dwje z rzędu gity, case plus deko bąbelków i taśma na zamki. Tyle, żem osobiście kładł na półeczkę w pociągu i z tej samej półeczki zostały ściągnięte u celu. Nowi właściciele szczęśliwi. Przesyłki konduktorskie FTW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lut, 2012, 23:37:47
Zwykłe, tanie kejsy mają to do siebie, że się w transporcie otwierają. Zapakowane w coś jeszcze, mają nieco trudniej z wykonaniem tego manewru.

Był zaklejony :)

Posty połączone: 29 Lut, 2012, 23:41:35
A ja tak posłałem dwje z rzędu gity, case plus deko bąbelków i taśma na zamki. Tyle, żem osobiście kładł na półeczkę w pociągu i z tej samej półeczki zostały ściągnięte u celu. Nowi właściciele szczęśliwi. Przesyłki konduktorskie FTW.

Nie wkładałem sam na pułeczkę, ale zaufanie mam do mojej metody i drogi wysyłania pełne, więc GDYBY coś się stało, Rafał jutro dostałby przelew ze swoją kasą, a ja żarłbym się z poczciarzami, ale jak kilkanaście paczek, dużych, małych i dużo łatwiejszych do uszkodzenia zewnętrznie i wewnętrznie wysyłałem, to jeszcze nigdy cienia uszczerbku nie było.

Więc proszę, nie ochrzaniajmy się ani mnie za to co mogłoby się stać, bo dojdziemy do wniosku, że wszystkie graty trzeba przywieźć kupującemu pod dom we flight case na stałe wmontowanym w bagażnik SUV'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 23:46:37
puny bo jak się kupuje case to się dostaje z kartonem który jest dużo większy od samego case-a i w tą przestrzeń upycha się mate bąbelkową tak żeby z każdej strony była, zakleja się owija czarną folią i jazda.
 Ja bym się mega wkurwił jak bym tak wiosło dostał :D

ed: mnie pojechanie do Maikh-a po 8mkie kosztowało ok 300zł :D ale byłem spokojny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 29 Lut, 2012, 23:48:48
Mialem podobno sytuacje na naszej gieldzie. Case owiniety dwa razy folia, a w srodku gitara wjebana luzem :) Grunt, ze przyszla w jednym kawalku, ale jak to zobaczylem, to tez mialem srednia mine
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Lut, 2012, 23:51:05
Wkurwia mnie i głeboko żenuje fakt w jaki jeden z tutejszych forumowiczów wysłał wiosło. Nie dosc ze ktos kasuje #$%#%& kasy za przesyłke to gitara została wysłana w gołym kejsie zaklejonym jedynie tasma klejącą. Żadnych kartonów. Takiego kurewstwa w życiu nie widziałem jeszcze i mam nadzieje, ze dlugo nie zobaczę. Szczyt bezczelności. Sam dostawca z PP stwierdził, że to CUD ze dotarla nienaruszona. Jednak widze, że prymitywizm nie zna granic. Gdyby coś z czarnulką było nie tak to z pewnoscia siedzialbym juz w pociagu do wiekszego miasta. Przestrzegam innych forumowiczów.

Nie robisz czegos tak jak sie powinno albo robisz na odpierdal - nie rob tego wcale.

Ja tak dostałem Horizona z Anglii (bez wypełnienia w środku) i nie dość, że jest cały, to nawet case nie ma prawie wcale obtarć... ale nie powiem, potrząsnęło mną jak go odbierałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 29 Lut, 2012, 23:51:36
No to nie ma się o co żreć. Jak zamki zaklejone i zrobione to z głową, a jeszcze sprzęt dojechał w całości, to buzi na zgodę i nerwosol na rudych myszach dla kupującego.

Jeszcze jedno potrafi w niektórych wschodnich kejsach (nie wiem jaki był w tym przypadku użyty) się spieprzyć - one się zbyt łatwo uginają pod ciężarem. Niech zatem jakiś przytomny inaczej kurier postawi ciężką pakę na leżącym kejsie w miejscu, gdzie nie ma narożnika, zawiasu, czy bocznej płyty - i nieszczęście wisi w powietrzu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 29 Lut, 2012, 23:55:17
jest rozwiązanie, mamy kilku bananów na forum to niech ich rodzice kupią im flycase-y i będziemy wypożyczać na wysyłkę gitary, wzmaka, kolumny i przykładowo opłacamy poczte i tam jakąś sumę, wysyłamy wiosło do odbiorcy i on odsyła case do właściciela kosztowało by 50zł więcej ale było by bezpiecznie. tylko gorzej jak by ten case zagiął niechcący czasoprzestrzeń i znalał by się w innym wymiarze potem wrócił jako żywy i spełniałby nasze największe lęki 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Lut, 2012, 23:57:15
No to nie ma się o co żreć. Jak zamki zaklejone i zrobione to z głową, a jeszcze sprzęt dojechał w całości, to buzi na zgodę i nerwosol na rudych myszach dla kupującego.

Jeszcze jedno potrafi w niektórych wschodnich kejsach (nie wiem jaki był w tym przypadku użyty) się spieprzyć - one się zbyt łatwo uginają pod ciężarem. Niech zatem jakiś przytomny inaczej kurier postawi ciężką pakę na leżącym kejsie w miejscu, gdzie nie ma narożnika, zawiasu, czy bocznej płyty - i nieszczęście wisi w powietrzu.

Może właśnie jak zobaczy, że to case (czyli w środku jakiś instrument) to tego nie zrobi ;)

Bywało, że nie miałem w co zapakować case'a. Wiecie ile koców, prześcieradeł i ręczników przez to już straciłem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Mar, 2012, 00:08:57
jest rozwiązanie, mamy kilku bananów na forum to niech ich rodzice kupią im flycase-y i będziemy wypożyczać na wysyłkę gitary, wzmaka, kolumny i przykładowo opłacamy poczte i tam jakąś sumę, wysyłamy wiosło do odbiorcy i on odsyła case do właściciela kosztowało by 50zł więcej ale było by bezpiecznie. tylko gorzej jak by ten case zagiął niechcący czasoprzestrzeń i znalał by się w innym wymiarze potem wrócił jako żywy i spełniałby nasze największe lęki 

No, w momencie kiedy 80% forum nie jest w stanie spuścić z ceny 200 zł przez co pieprzy się ze sprzedażą kilka miesięcy, to bardzo prawdopodobne, że wyłożą 80-100 zł na wysyłkę. Dam, ja sprzedaję rzeczy po realnej cenie a i tak na pewno tyle nie dam za wysyłkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 01 Mar, 2012, 00:12:31
jak by nie paczeć Le Raszette ma le kasą a Le Broodafką le wiesłą i jest git jutro o tym zapomnicie i zostanie tylko ślad na forum

wszyscy mają rację, mam i ja

Posty połączone: 01 Mar, 2012, 00:15:20
No, w momencie kiedy 80% forum nie jest w stanie spuścić z ceny 200 zł przez co pieprzy się ze sprzedażą kilka miesięcy, to bardzo prawdopodobne, że wyłożą 80-100 zł na wysyłkę. Dam, ja sprzedaję rzeczy po realnej cenie a i tak na pewno tyle nie dam za wysyłkę ;)

 widziałem i o 50zł ;) ja wiem jak to jest dlatego sobie żartuję
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Mar, 2012, 00:48:10
Hahaha, zapytajcie Darkeneda jak mu wysłałem zapakowany wzmacniacz :D

Btw, Ty Musza mi przystawki przysłałeś zapakowane w bokserki od pidżamy ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Mar, 2012, 08:02:30
No coraz ciekawiej, :D niedługo cała alkowa nam sie tu ujawni :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 01 Mar, 2012, 14:27:25
Do mnie przyszedł sh-2 wjebany do koperty i to by na tyle. Działa? Działa, więc nie ma problemu.

Ja bym poluzował pręt we wiośle i zdjął struny. Wrzucił do kejsa, wsadził jakąś folie czy coś tam gdzie mogłoby się wiosło przemieścić. Zamknąć kejsa, jeb wszystko czarna folią owinąć i powinno dać rade. Na kejsie się nie gra, wiec nie musi być piękny, ma chronić wiosło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 01 Mar, 2012, 17:31:14
mnie wkurwia że nie mogę kupić case-a Techry, jak jest to się okazuje że nie ma jedynie w uk są ale za przesył sporo wychodzi weźcie mi pomóżcie  :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Mar, 2012, 17:47:33
Albo zaczynam więcej słyszeć i mi przestają się podobać moje pickupy, albo chujwieco.
Pomijam wybitnie chujowe brzmienie z łapy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Mar, 2012, 18:21:24
Cytuj
wkurwia mnie pokolenie bogatych miętusów, którzy jeżdżą na koncerty, żyją cały dzień za 15zł mając w portfelu z 300zł

Na Boga przysięgam, czytam, czytam i nie rozumiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: genius w 01 Mar, 2012, 18:43:00
x2
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Mar, 2012, 18:45:07
Mnie bardzo mocno wkurwiają userzy, którzy na siłę chcą mieć pełne prawo do handlowania na giełdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 01 Mar, 2012, 18:49:56
a ja chce ten case  :evil:

ed: nieźle mu się spieszy do giełdy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: genius w 01 Mar, 2012, 20:14:31
Mnie bardzo mocno wkurwiają userzy, którzy na siłę chcą mieć pełne prawo do handlowania na giełdzie.

to do mnie? wiesz, że w offtopicu nie liczy postów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Mar, 2012, 20:23:56
Nie, to do fulltone88, chill.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: genius w 01 Mar, 2012, 20:29:32
Zauważyłem po dodaniu posta, sory.

Wkurwia mnie, że nie mam kasy na amp, a poniedziałek mam operację, za którą muszę zapłacić 1.4k.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Mar, 2012, 21:11:25
Wkurwia mnie to, że na stojąco gram 3 razy gorzej i szybciej się męczę, bo zawsze sobie siedziałem. Bo wygodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 01 Mar, 2012, 21:22:55
Oj znam to :) trzeba zwalczyć w sobie lenia i tyle ;)

Może na początek spróbuj sobie tak ustawić gitarę na pasku żebyś miał ją na takiej samej wysokości jak masz kiedy siedzisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Mar, 2012, 21:28:00
Właśnie nie mogę, kupiłem pasek za 8 dych, który mogę mieć najwyżej tak jak gościu z Twojego awatara :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Mar, 2012, 21:35:07
Też tak miałem. Okazało się, że najwygodniej grało mi się z gitarą pod brodą praktycznie, ale wyglądało to iście lamersko i musiałem sie przyzwyczaić jakoś grać z gitara niżej :D Pare prób z kapelą i sie przyzwyczaisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 01 Mar, 2012, 21:36:34
Paski materiałowe są lepsze jeśli chodzi o możliwość dokładnej regulacji. Jeśli nie będziesz na nich trzymał 5kg les paula to twoje ramię jakoś przeżyje ;)

Mi na szczęście już się udało wyrównać poziom - na stojąco i na siedząco gram równie beznadziejnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Mar, 2012, 21:50:45
Też tak miałem. Okazało się, że najwygodniej grało mi się z gitarą pod brodą praktycznie, ale wyglądało to iście lamersko
Czerwone Gitary stail!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Mar, 2012, 21:51:58
Szastanie własnym i zarazem cudzym życiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Mar, 2012, 21:58:26
Paski materiałowe są lepsze jeśli chodzi o możliwość dokładnej regulacji. Jeśli nie będziesz na nich trzymał 5kg les paula to twoje ramię jakoś przeżyje ;)

Mi na szczęście już się udało wyrównać poziom - na stojąco i na siedząco gram równie beznadziejnie ;)

Wszyję sobie chyba gąbkę do naczyń w miejsce gdzie mam ramie, bo po 2-3h grania mi lewe ramię odpada :D BTW teraz sobie je specjalnie zważyłem - 4kg waży.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Mar, 2012, 22:08:50
Uff, dobrze, że zawsze łaziłem z wiosłem po pokoju, bo i siedzieć nudno, i do lustra trza podejść i pograć z kimś fajnym :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 01 Mar, 2012, 22:14:47
Mi się zdarzało grywać przed lustrem bo byłem ciekaw jak to wygląda z perspektywy innej osoby :D

Mnie wkurwia, że mam warsztaty malarskie w piątek wieczorem. No ale bardzo chciałem na nie iść a innego terminu nie było :P

No i czas uciekający na dojazdy. Bo dojazdy w sobie jakoś mnie nie meczą dopóki mam jakąś książkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2012, 22:16:48
Szastanie własnym i zarazem cudzym życiem.
Czyli znaczy się? ;)

A propos: żarłem chipsy Ostre Chilli, po czym udałem się do la tualee, łapię się za ... i wtedy: FFFUUUUUU!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 01 Mar, 2012, 22:27:40
Nie wiem co gorsze, czy się dotknąć do ... czy do oka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Mar, 2012, 22:38:01
Nie wiem co gorsze, czy się dotknąć do ... czy do oka :D
Jedno i drugie da się wypłukać.
Gorsza opcja: zjedz sobie kiedyś burrito w porządnej meksykańskiej knajpie i zamów takie, aby było naprawdę ostre, tylko zaznacz, że ma być rzeczywiście ostre, a nie na polskie standardy ostre. I zjedz całe. Następnego dnia szykuj się na myśli o lewatywie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 01 Mar, 2012, 23:53:29
Najlepszy sos to taki który piecze dwa razy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Mar, 2012, 23:57:51
Najlepszy sos to taki który piecze dwa razy.

Nie bez powodu wzięło się powiedzenie 'jak ogień z dupy poszedł!'
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 02 Mar, 2012, 00:11:15
Najlepszy sos to taki który piecze dwa razy.

Nie bez powodu wzięło się powiedzenie 'jak ogień z dupy poszedł!'

Za drugim razem wcale piec nie musi, polecam nabyć razem z sosem:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnokautimg3.pl%2Fp-fa-d7-fad754f0240fc0357512fb10b6d25e4d500x500%2Fdurex-play-zel-intymny-do-masazu-2-w-1-200-ml.jpg&hash=28eac4b7923c6af22b10aeef4a860b97a41d1855)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 02 Mar, 2012, 00:19:30
Najlepszy sos to taki który piecze dwa razy.

Na wejściu i wyjściu? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Mar, 2012, 00:32:31
Mhm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Mar, 2012, 07:54:29
Cytuj
Mogłem zostać perkusistą.

+1 ;D

Perkusja zawsze była numero uno. Chciałem jak cholera. Ale to duże, drogie, starzy źle patrzeli. Gitara była dopiero trzecia w kolejce "chęci" (2gi był wtedy bas :P ), i się skończyło na tym że do tej pory grać nie umiem i częściej wyciągam ją z futerału do czyszczenia niż łojenia :facepalm: Elektroniczną perkę bym chciał jak cholera, tradycyjną już nie bardzo...

Co do wysyłania paczek: 1) gitara w folii bąbelkowej, 2) potem jeszcze można w strecz (tzn. folię spożywczą ;) ) ale niekoniecznie, 3) kejs w papier pakowy i 4) w strecz. I tak się wysyła.

PS. W temacie o stracie pracy - byłem we firmie jeszcze raz. Moja :love: się wkurwiła i zagadała ze swoim kierowniczkim bo wiedziała że potrzebują na gwałt laboranta. No to po ~1,5 godziny się udało wbić na lab, i pokazać co się umie. Tylko kurwa na razie jest tak że nie chcą wziąć nikogo z zewnątrz - czytaj: lepszy ydiota we firmie niż yntelygient spoza.
Aha, i jeszcze ta gupiacipa wydzwaniała za mną co ja w ogóle na zakładzie robię - a miałem przepustkę, podpisaną zresztą, i cały czas siedziałem w jednym miejscu pod kontrolą. Pomijam fakt, że jeszcze dzień wcześniej tam pracowałem. Cc za kurwa nadgorliwa pierdolona... :evil:

PS2. I jeszcze się pokłóciliśmy wczoraj wieczór o to, że nie pójdę do roboty za 5 złotych :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 02 Mar, 2012, 11:18:42
Timecode-y nie pokrywające się ze stanem faktycznym!!!  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Mar, 2012, 18:38:10
Najlepszy sos to taki który piecze dwa razy.

Na wejściu i wyjściu? ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fforum.pclab.pl%2Fpublic%2Fstyle_emoticons%2Fdefault%2Fsmilies%2Fthewave.gif&hash=69ec13f51bebb4e5e5930671b2c73c252c9716c3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Mar, 2012, 22:37:37
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Mar, 2012, 10:08:45
commelina - zanim przybyłeś na forum była kiedyś akcja że masa ludzi wrzuciła jednocześnie za avatara coś podobnego do tego:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages2.layoutsparks.com%2F1%2F55895%2Fflashing-colors-animated-different-31000.gif&hash=542b5bcc7abd13d2c409f0286a61ebead53aafd7)

Tylko szybciej i bardziej oczojebnie. MASAKRA była :zuo: :choszatan: :lambanan: :choszatan: :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 03 Mar, 2012, 17:19:39
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac

Zainstaluj Adblocka już o tym pisałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Mar, 2012, 21:47:26
 U mnie bez zmian. Dalej wkurwia mnie YT: w filmiku o Auschwitz wyświetla mi u dołu  reklamę "Sprawdź tanie hotele w Białowieży". Noż do kurwy nędzy, to nie jest śmieszne nawet jako czarny humor...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Mar, 2012, 22:09:37
Internet to chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Mar, 2012, 02:09:59
Za drugim razem wcale piec nie musi, polecam nabyć razem z sosem:

(http://nokautimg3.pl/p-fa-d7-fad754f0240fc0357512fb10b6d25e4d500x500/durex-play-zel-intymny-do-masazu-2-w-1-200-ml.jpg)

;)

Pacz pan, byłem przygotowany:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2Faaa-1.jpg&hash=f4b87dcc9bd6da4ae6b3fe91254ee20c8c435d9f)


Aaa! No i jeszcze w temacie wysyłania gratów: najważniejsze, żeby doszło w całości, ale czyż nie cieszy taki widok, wysyłający tak nadygał się, żeby zabezpieczyć zaledwie małe urządzonko o wymiarach 1U (miarka wskazuje 0,5m ;)):

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2F2012-03-02095608-JaninePerga.jpg&hash=249e30e4f2f31e3ac37d270e0001214c42825562)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Mar, 2012, 08:58:54
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac

Zainstaluj Adblocka już o tym pisałem ;)

Ano pisałeś a Ty myślisz ze ja wiem co to  ::) pewnie jakis progs tylko czy masz mozliwośc wybiórczego traktowania tego gówna czy wszystko bedzie blokował ? Bo jesli wszystko to to lipa .
Nie smiac sie, jak miałem 20 lat to ledwo kolorowe zdjęcia można było robić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Mar, 2012, 11:07:10
Za drugim razem wcale piec nie musi, polecam nabyć razem z sosem:

(http://nokautimg3.pl/p-fa-d7-fad754f0240fc0357512fb10b6d25e4d500x500/durex-play-zel-intymny-do-masazu-2-w-1-200-ml.jpg)

;)

Pacz pan, byłem przygotowany:

(http://i385.photobucket.com/albums/oo295/wuj_Batman/aaa-1.jpg)

Słodka truskawka nie ukoi ognia jak aloes... ale przynajmniej będzie ładnie pachnieć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Mar, 2012, 11:36:52
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac

Zainstaluj Adblocka już o tym pisałem ;)

Ano pisałeś a Ty myślisz ze ja wiem co to  ::) pewnie jakis progs tylko czy masz mozliwośc wybiórczego traktowania tego gówna czy wszystko bedzie blokował ? Bo jesli wszystko to to lipa .
Nie smiac sie, jak miałem 20 lat to ledwo kolorowe zdjęcia można było robić :P

Dla Firefoxa:

https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/ (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/)

Dla Chrome:

https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb (https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb)

Instalujesz jako dodatek do przeglądarki. Jak się zainstaluje to możesz zrobić coś takiego:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F95281397751348572288.png&hash=fd150a5c691e94d3938ffc7cae4e61f86bbb45e4)

To samo z reklamami czy innymi niechcianymi grafikami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 04 Mar, 2012, 15:21:21
Wkurwia mnie to, że ma zostać ogłoszona żałoba narodowa w związku z tą katastrofą kolejową. Akurat w środę mam jechać na koncert Deusa. Bilety kupione, paragonu nie dostałem, 120 zł pójdzie się jebać.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 04 Mar, 2012, 15:28:40
polityka się wpierdala i wszystko się jebie czyli normalka, dawno już czarnych znaczków w tv nie było
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 04 Mar, 2012, 15:43:00
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac

Zainstaluj Adblocka już o tym pisałem ;)

Ano pisałeś a Ty myślisz ze ja wiem co to  ::) pewnie jakis progs tylko czy masz mozliwośc wybiórczego traktowania tego gówna czy wszystko bedzie blokował ? Bo jesli wszystko to to lipa .
Nie smiac sie, jak miałem 20 lat to ledwo kolorowe zdjęcia można było robić :P

Dla Firefoxa:

https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/ (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/)

Dla Chrome:

https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb (https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb)

Instalujesz jako dodatek do przeglądarki. Jak się zainstaluje to możesz zrobić coś takiego:

(http://iv.pl/images/95281397751348572288.png)

To samo z reklamami czy innymi niechcianymi grafikami.


Man, co masz za Windowsa? Tak wyglądające menu to chyba w Win ME było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Mar, 2012, 15:50:57
Okrojony XP ;) Nic lepszego na tym kompie nie pójdzie, z resztą nawet chyba XP jest za ciężki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 04 Mar, 2012, 15:58:06
Sify11 zmien ten pierdzielony avatar  ...plisss   :evil:
oczoplasu można dostac

Zainstaluj Adblocka już o tym pisałem ;)

Ano pisałeś a Ty myślisz ze ja wiem co to  ::) pewnie jakis progs tylko czy masz mozliwośc wybiórczego traktowania tego gówna czy wszystko bedzie blokował ? Bo jesli wszystko to to lipa .
Nie smiac sie, jak miałem 20 lat to ledwo kolorowe zdjęcia można było robić :P

Dla Firefoxa:

https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/ (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/)

Dla Chrome:

https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb (https://chrome.google.com/webstore/detail/cfhdojbkjhnklbpkdaibdccddilifddb)

Instalujesz jako dodatek do przeglądarki. Jak się zainstaluje to możesz zrobić coś takiego:

(http://iv.pl/images/95281397751348572288.png)

To samo z reklamami czy innymi niechcianymi grafikami.


działa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Mar, 2012, 16:00:26
Nawet w XP można było ustawić taki layout.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Damianaz w 04 Mar, 2012, 16:04:21
Kupię sobie garaż, perkusje i zacznie się napierdalanie. W pokoju 2,5 na 3 idzie zwariować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Mar, 2012, 13:29:30
Nawet w XP można było ustawić taki layout.
Nawet na w7 się da, jeśli się chce - i to nawet bez kombinowania z instalowaniem czegoś z neta...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Mar, 2012, 00:12:30
 Znowu o komputerach gadajo, pedały

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdata.whicdn.com%2Fimages%2F22525273%2Ftumblr_lo6dobA7Uc1qdxwewo1_500_large.gif&hash=16962801a8ecf5a359e727c82d346578f8379c59)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 06 Mar, 2012, 17:12:28
za wcześnie wyjęliście z beczki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Mar, 2012, 17:30:13
Ale to też działa w drugą stronę - one też wszystko słyszą. A jako że to Ty jesteś dorastającym młodzieńcem, to jednak im bardziej współczuję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Mar, 2012, 17:37:20
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fm.s11.pollpigeon.com%2Fmedia%2Fanswer_images%2F5d%2F5d9ab08896f72d743d4dccb93e40d13e_jpg_350x500_q85.jpg&hash=855f76197a151879e495d59bb7bacb717b5d9a15)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Mar, 2012, 18:10:50
Rozpieściłeś je za bardzo. Pokaż im wreszcie gdzie kuchnia, trzeba szkolić od najmłodszych lat, bo inaczej później się produkują kolejne "wyzwolone feministki". Kiedyś jakiś prawy mężczyzna ci podziękuje za ich odpowiednie przygotowanie.



Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Mar, 2012, 18:13:51
Taaa, kup im po mopie i garku na dzień kobit. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 06 Mar, 2012, 18:15:41
albo upuść je przy myciu tak żeby o próg przyjebały, powiedz ze je ktoś porwał i nie daj się Rutkoskiemu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Mar, 2012, 18:16:28
Isu nie pierdol, bo dobrze wiem że ani się nie uczysz, ani nie ćwiczysz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 06 Mar, 2012, 19:03:25
albo upuść je przy myciu tak żeby o próg przyjebały, powiedz ze je ktoś porwał i nie daj się Rutkoskiemu

Śliska sprawa.

Żeby nie było offtopa - wkurwia mnie jak ktoś chce coś ode mnie kupić, prosi o dodatkowe fotki i opis, ja się produkuję, wysyłam i nagle cisza. Żadnego jednak nie, dostałem lepszą ofertę etc. po prostu cisza. Agrh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Mar, 2012, 01:16:09
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-%28-te-%27glupje%27-i-%27mondre%27%29/msg201197/#msg201197 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-%28-te-%27glupje%27-i-%27mondre%27%29/msg201197/#msg201197)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Mar, 2012, 06:32:24
I co z tym, pomijając, że muzykę wytrzymałem 30 sekund?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 07 Mar, 2012, 07:14:41
Jak będziesz dorosły to zrozumiesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Mar, 2012, 07:15:21
::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Mar, 2012, 08:59:52
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-%28-te-%27glupje%27-i-%27mondre%27%29/msg201197/#msg201197 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-%28-te-%27glupje%27-i-%27mondre%27%29/msg201197/#msg201197)
WTF??? Kurwa, laski zamiast siedzieć w kuchniach lub sypialniach tańczom do jakiegoś gówna z dwoma pedałami. Bez sensu. W dupach siem im poprzewracało. Wcale nie dziwiem siem, że Cie to wkurwia. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Mar, 2012, 12:12:00
Jakiś dupek zalicytował wiosło zanim zdążyłem kliknąć "kup teraz" :D I teraz 6 dni stresu :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Mar, 2012, 13:56:00
Z zupełnie innej beczki - że drugi raz kupiłem klej atlasa do glazury i drugi raz jest chujowy. :evil:

Pół biedy że kosztował mniej niż połowę tego co poprzedni (tamten był wysokoelastyczny - gówno prawda jak się okazało- a ten "normalny"), a odchodzące kilka sztuk płytek po prostu przykleję na nowo, ale i tak za trzecim razem będę srał na "polskie produkty".

I nabędę ten krzyżacki! ;D
Zią, bo płytki to trza umić kleić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Mar, 2012, 14:49:50
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Mar, 2012, 16:14:31
Isu, przyszedłem tu, żeby napisać posta o tej samej treści...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Mar, 2012, 18:09:50
Wkurwia mnie, że jebanych 6 zdjeć ważących 20MB razem nie mogę wysłać mail'em/zuploadować na serwer. 2 godziny się męcze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Mar, 2012, 18:38:08
Wkurwia mnie, że jebanych 6 zdjeć ważących 20MB razem nie mogę wysłać mail'em/zuploadować na serwer. 2 godziny się męcze.

Dropbox.com / imgur.com obadałeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 07 Mar, 2012, 18:58:26
Mediafire ma też spoko transfer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Mar, 2012, 18:58:53
Wkurwia mnie, że jebanych 6 zdjeć ważących 20MB razem nie mogę wysłać mail'em/zuploadować na serwer. 2 godziny się męcze.

Spakuj do .7z :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Mar, 2012, 19:01:59
Ja mam dokładnie na odwrót - upload na ftp w granicach 2 Mb, download 40 kilo :/
A ściągam 10x tyle co wrzucam, bo wrzucam spakowane całe foldery... pociąć się można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 07 Mar, 2012, 19:04:53
http://hostuje.net/ (http://hostuje.net/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Mar, 2012, 19:07:37
I jeszcze wytłumacz to ludziom w agencji reklamowej (których nota bene na oczy nie widziałem mimo że z nimi "pracuję" :D) i w korporacji z której idiotka wrzuca zdjęcia na FTP... Niestety, tak kolorowo nie ma :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Mar, 2012, 20:44:08
Próbowałem na 4shared i sendspace i nie dało rady. Mail'em to samo. W końcu wysłałem chyba z 3 mail'e z pojedyńczymi zdjęciami (wiecej jak się okazało nie trzeba było). Download mam dobry, ale upload to porażka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Mar, 2012, 21:10:28
Po 5665 postach muszę sobie zadać pytanie, co mnie w życiu nie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Mar, 2012, 21:20:03
Z dzisiejszych wkurwów. Po pierwsze mój brat. Nie wyobrażacie sobie jakim on zjebem jest. Dzisiaj podpalił u nas na chacie kumplowi brwi (swojemu, moi pewnie by mu najebali). Gimnazjum kurwa... Wkurwia mnie jeszcze HTC Wildfire. Jakież toto wolne jest... :facepalm:

Chciałbym mieć takie problemy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Mar, 2012, 21:35:00
Z dzisiejszych wkurwów. Po pierwsze mój brat. Nie wyobrażacie sobie jakim on zjebem jest. Dzisiaj podpalił u nas na chacie kumplowi brwi (swojemu, moi pewnie by mu najebali). Gimnazjum kurwa... Wkurwia mnie jeszcze HTC Wildfire. Jakież toto wolne jest... :facepalm:

Chciałbym mieć takie problemy.

Oj to co Cię takiego trapi? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Mar, 2012, 21:43:43
Nie wiem, chwilowo nic, ale nie w tym rzecz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 08 Mar, 2012, 12:54:15
4 fajne siódemki na giełdzie a ja bez kasy. :scream: :scream:
Isu, przyszedłem tu, żeby napisać posta o tej samej treści...

Pięć siódemek, bo jeszcze commelina sprzedaje swojego
http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/7th-heaven/ (http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/7th-heaven/)
OFR, heban, 707x i takie tam bajery ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Mar, 2012, 13:02:15
Mnie wkurwia że rusztowanie za oknem stawiają i będą blok ocieplać (nie wiem po chuj bo i tak jest tu piekarnik nawet z zakręconymi kaloryferami). Znając ich zajmie im to minimum pół roku. Pół roku syfu i hałasu, no ja pierdolę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Mar, 2012, 13:25:42
Miałem nadzieję że przez zadłużenie mieszkańców bloku jednak tego nie zrobią, bo jest tu kilku degeneratów co nie płacą :D
Robią po jednej ścianie, zaczynają z "mojej strony" czyli bez balkonów (balkony generalnie małe, typowa postkomuna, rozjebane na maxa), parter + 4 piętra, ilu ich jest ciężko powiedzieć bo dopiero się rozstawiają i zapierdalają po okolicy ale z tego co widziałem przy innych blokach to z ośmiu (może źle mi się wydawało).
Na szczęście ci tu mają porządne rusztowanie ze stalowymi podestami a nie rozjebane z próchniejącymi drewnianymi jak w bloku obok :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Mar, 2012, 13:56:46
U kumpla kładli dach (skośny miał) to widział przez świetlik jak chleją browary i się z tego dachu kolesie odlewają 4 piętra w dół. Kilka dni później wraca z uczelni a obok wejścia klatki stoi zapalony znicz.
Koleś spadł (zapewne najebany chociaż kto wie) - wszędzie trawa a on trafił w 3x3 metry wylewkę przed garażem :/ Jak pech to na maxa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Mar, 2012, 16:30:10
Że tydzień irlandzki na naszym wydziale zrobili w tym tygodniu, zamiast pod koniec miesiąca, jak skończę już praktyki :/ A chętnie bym na te wykłady pochodził, tylko już czasu i sił brak...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Mar, 2012, 19:09:20
aaa, wkurwiają mnie dziś te wszystkie chwasty dookoła...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Mar, 2012, 21:56:50
Właśnie zobaczyłem zajebistą ofertę pracy...

Uczenie angielskiego, 20-30h w tygodniu po 45min każda.
Wymagania: certyfikat lub ukończone studia anglistyczne.
W zależności od posiadanego wykształcenia płaca od ~2,5k do ~4k PLN.
Umowa o pracę! a nie jakieś tam zlecenia, czy inne śmieci o dzieło.
W bonusie gratisowe miejsce zamieszkania, wikt i opierunek, dodatkowe kursy językowe, wycieczki itp.
Miodzio.

Tylko jest jeden szkopuł (choć to z drugiej strony też można uznać za zaletę) - trzaa na rok wyjechać do Chin (i te kursy jęz. to właśnie z chińskiego) :D Oczywiście załatwione są wszelkie formalności zabezpieczające przed podwójnym płaceniem podatku dochodowego itp.


Oferta na tyle zajebista, że do czasu, aż ukończę choćby licencjat będzie już pewnie nieaktualne :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Mar, 2012, 22:42:51
Znowu kurwa jestem chory.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Damianaz w 09 Mar, 2012, 00:03:58
,,Na 20 musisz się nauczyć 15 utworków na basie do występu z orkiestrą.'' Ok
,,Jutro próba musisz już umieć. ''
Ciekawe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 09 Mar, 2012, 00:28:09
,,Na 20 musisz się nauczyć 15 utworków na basie do występu z orkiestrą.'' Ok
,,Jutro próba musisz już umieć. ''
Ciekawe.

Nie narzekaj, i tak będziesz grał tylko dźwięk E przez cały koncert
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Mar, 2012, 06:45:26
,,Na 20 musisz się nauczyć 15 utworków na basie do występu z orkiestrą.'' Ok
,,Jutro próba musisz już umieć. ''
Ciekawe.

To wreszcie przejawia jakieś prawdopodobieństwo. Bo jak widziałem, że Bandit ma miesiąc na ogarnięcie 3 kawałków, i jeszcze narzeka, to prawie spadłem z krzesła. U nas to jak świat światem "no, masz tu trzy kawałki,w razie czego podeślemy więcej i... próba pojutrze, ogarnij to do tego czasu".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 09 Mar, 2012, 07:11:36
Wkurwia mnie to, że uwielbiam whisky, po której zawsze mam kurewskiego kaca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Mar, 2012, 08:35:41
Jak się uwielbia whisky to się nią delektuje na szklanki a nie nakurwia na butelki ;) Chyba że masz kaca po dwóch szklankach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Mar, 2012, 08:52:43
Postaram się pamiętać... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Mar, 2012, 13:41:14
dziś mnie obudziła:
Family Guy - Peter Griffin has diarrhea (http://www.youtube.com/watch?v=mBEHbYBOmBU#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 09 Mar, 2012, 20:55:30
Ech.....Sprzedałem  gościowi  tanio Head Bugera 333 + paczkę  4 x 12 Bugera...
Koleś się uparł , że nie chce go ogrywać tylko mam mu przesłać kurierem....teraz po tygodniu dzwoni , że wszystko  odsyła  bo  to jest zupełnie inne  brzmienie  niz  na  internecie..
Zgodziłem  się  na  2  tygodniowy  rozruch.....także  musiałem  się  zgodzić...

kurde....rece  opadają ....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Mar, 2012, 21:01:53
Nie musisz, rozruch, a nie widzimisie kupującego. Gdyby coś się zjebało, to pewnie, ale wszystko działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 09 Mar, 2012, 21:22:19
Wiesz , nie  grałem troche  na  nim , lampy  nie  wymieniane były  od  nowości , ale też mało było  na nim  grane..

Przed wysyłką  sprawdzałem i na pewno wszystko chodzi , tylko nie mogłem rozkręcić go na full.

Gość twierdzi , że muli i to nie jest to brzmienie co słyszał na you tube.
Tylko ,że ja mu wszystko to powiedziałem i dlatego chciałem , zeby ograł i dlatego pusciłem mu dość tanio.

nie wiem kurwa, chyba nie mam ochoty się  z nim  szarpać.... chyba wolę jeszcze  raz wystawić  i  niech weźmie  go ktoś  kto go  dobrze ustawi ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Mar, 2012, 21:30:12
Cytuj
Gość twierdzi , że muli i to nie jest to brzmienie co słyszał na you tube.

Cytat roku, przysięgam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 09 Mar, 2012, 21:30:58
Ładnie z Twojej strony. Ogólnie to mógłbyś go mieć w dupie. Następnym razem warto wyjaśnić dokładnie klientowi na czym polega "gwarancja rozruchowa". Poza tym to brzmienie z youtuba. Ahh chyba mój nowy ulubiony cytat. A, no i oczywiście sam pokrywa przesyłkę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 09 Mar, 2012, 21:38:12
Tak , przesyłkę  pokrywa  on...

Czasami  mi  się  wydaje , że  jestem  za  dobry..ale  wolę  go  sprzedać  komuś  kto  będzie  zadowolony :)
Na  szczęście  nie  wydałem jeszcze  kasy  a  i  grać  mam  na  czym...także  nie  pali  mi  się...

Nooo...niedługo  będzie  do  wyhaczenia  tanio  Bugera  333  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Mar, 2012, 22:26:22
Jeszcze sie okaze ze dojdzie do ciebie zjebany piec...
W zyciu trza byc hujem bo inni cie wyhujają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 10 Mar, 2012, 12:03:12
dziś mnie obudziła:
Family Guy - Peter Griffin has diarrhea (http://www.youtube.com/watch?v=mBEHbYBOmBU#)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnextlol.com%2Fimages%2F541-i-know-that-feel-bro.png&hash=dc8b7357bfe895ca8c2955d99ada311eadce89a4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Mar, 2012, 22:44:27
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F03%2F1a8ce4225c5989a564d35839ff31cad8.jpeg&hash=f347e07f0dde2d51ee8ee99514553abfc205c420)

Ale bym zajebał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 10 Mar, 2012, 23:52:11
Rozumiem, że iPhone'a byś jej zajebał :P Mi by wystarczył jej jeszcze większy ryk, że nie ma nic i zajebiście szybko działający telefon :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Mar, 2012, 01:13:56
Może dziewczyna płacze bo cieszy się z prezentu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 11 Mar, 2012, 02:43:05
Może dziewczyna płacze bo cieszy się z prezentu?

(https://forum.sevenstring.pl/user-avatars/avatar_1078.png.pagespeed.ce.eKpmYyiSC_.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Mar, 2012, 10:44:32
Wkurwia mnie hardstyle i ciągle darcie mordy o 3ciej nad ranem z mieszkania studenciaków obok.
Na kaca polecam trochę randomowych zer na dolnym D z rana. Udławcie się djentem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 11 Mar, 2012, 13:22:55
że jest niedziela, czwarta z rzędu, kiedy siedzę w robocie i nakurwiam do nocy. Było by fajnie gdyby choć soboty były wolne, ale nie. Po co, przecież kurwa nieśmiertelny jam jest! Mam nadzieję, że za dwa tygodnie nie będę pisał posta, że wkurwia mnie, że nie było warto...  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Mar, 2012, 08:14:47
To zazwyczaj tzw grypa żołądkowa ;)
A czy jedliście to samo to tego nie wiesz... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 12 Mar, 2012, 10:14:59
Oglądał  ktoś  ostatni  odcinek  "Must Be The Music"  , jak  16 letni  chłopak  wyciął  na  Ibanezie  "Marsz  Turecki" ?

Wkurwia  mnie , że  ludzie  maja  taki talent w  takim  wieku...   wkurwia  mnie , ze  to  nie  ja  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Mar, 2012, 10:31:55
No, zwalaj na brak tlentu. Bo przecież nie weźmiesz gitary i nie zaczniesz ciężko zapierdalać, żeby się porządnie wyćwiczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 12 Mar, 2012, 10:39:34
No  fakt , na  brak  talentu  nie  ma  co  zwalać.
Raczej może , na to , że  jak byłem  młodszy  to  zamiast  więcej  ćwiczyc  to  latałem za  dupami  i  imprezowałem...  a  teraz , praca  , rodzina ,  juz  nie  ma  tyle  czasu  na ćwiczenia  ..  ech..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2012, 10:50:54
Mr Pollack też
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Mar, 2012, 11:38:21
W nawiązaniu do...

Family Guy - Peter Griffin has diarrhea (http://www.youtube.com/watch?v=mBEHbYBOmBU#)

Jak mnie wczoraj o 18ej w momencie złapało to do tej pory jestem zielonkawy... I jeszcze - co gorsze - do tego

(http://i42.photobucket.com/albums/e349/ann4am/rainbowthrowup.gif)

Co ciekawe, Mojej :love: nic nie jest, a jedliśmy to samo i to zwykle Ona czuje pierwsza gdyby było coś nie tak. Właściwie to tylko Ona coś czuje, bo , mnie właściwie zatrucia nie ruszają. Mogę zeżreć za jednym posiedzeniem pół słoika śledzi, zakąsić schabowym, popić to wszystko półlitrem kakao (mam taki fajny kubek ;) ) i dołożyć tortem z kremem i nic mi nie jest. Nawet jak coś z tego byłoby drugiej świeżości :P I bądź tu mądry... ::)
Może reakcja na nerwy? Za dużo się ostatnio nawkurwiałeś może.
Ziółka (zarówno na trawienie, jak i na spokój) i na ile warunki pozwalają - chill...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 12 Mar, 2012, 11:55:13
O, mnie wkurwia jak, gdy wyjdę z domu na wiele godzin i poruszam się po niesprzyjających okolicach, zachce mi się do kibla minutę po wyjściu, mając perspektywę najbliższego kibla za jakieś 2 godziny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2012, 13:12:58
daj spokój, facet może wszędzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Mar, 2012, 13:15:11
Sraj na klatce schodowej albo w piwnicy - jak nie chcą otworzyć to powiedz że ulotki albo policja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Mar, 2012, 13:24:06
Kurwa, wyjebali mnie z sali. Znaczy mój zespól. Najprawdopodobniej, dlatego że za ostro gramy i opierdoliliśmy browary w kiblu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 12 Mar, 2012, 13:27:11
my mamy salkę w gimnazjum i problemów z chlaniem nie ma :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 12 Mar, 2012, 13:37:44
Heh....w  Gimnazjum  więcej  chlają  od  was   , a  Thoth  ma  salę  w  zakrystii  parafialnej  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Mar, 2012, 14:06:50
Kurwa, wyjebali mnie z sali. Znaczy mój zespól. Najprawdopodobniej, dlatego że za ostro gramy i opierdoliliśmy browary w kiblu.

Obawiam, ze nie dlatego ze te browary opierdoliliście,  ino tylko, ze nie zabraliście ze sobą puszek ew butelek i kipów po owym spożyciu ;)

Mnie zawsze wkurwiał syf jaki pozostawiali po sobie deskorolkarze. W końcu ich wyjebali : ich wersja : nie rozumieją ze musimy sie gdzieś wyszaleć ( rozjebane kraty na parkingu, porozbijane butelki, wszechobecne potłuczone szkło i kipy ).
No może i ostro gracie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 12 Mar, 2012, 14:33:22
Kurwa, wyjebali mnie z sali. Znaczy mój zespól. Najprawdopodobniej, dlatego że za ostro gramy i opierdoliliśmy browary w kiblu.

Kiedyś na gigu z starą kapelką wydoliliśmy bronki przeznaczone dla wszystkich zespołów tego wieczora, cóż... członkom pozostałych bandów to się podobno nie spodobało, ale nam się tak pić chciało. Zdarzenie miało miejsce PRZED występem.

Co do chlania na salce, ja nie mam z tym problemu, oczywiście jak każdy po sobie sprzątnie. Salka nie musi być sterylna, ale nie lubię grać w chlewie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 12 Mar, 2012, 14:37:53
Obawiam, ze nie dlatego ze te browary opierdoliliście,  ino tylko, ze nie zabraliście ze sobą puszek ew butelek i kipów po owym spożyciu ;)

Mnie zawsze wkurwiał syf jaki pozostawiali po sobie deskorolkarze. W końcu ich wyjebali : ich wersja : nie rozumieją ze musimy sie gdzieś wyszaleć ( rozjebane kraty na parkingu, porozbijane butelki, wszechobecne potłuczone szkło i kipy ).
No może i ostro gracie ;)
Też mnie to wkurwia niemiłosiernie jak jakieś tępe chuje przychodzą grać, a potem zostawiają po sobie syf. Co najlepsze, często gęsto potem TOBIE się obrywa za kogoś innego, bo przyjdą i sprawdzą salę po twoim graniu (bo po kimś poprzednim oczywiście nie sprawdzili, to przecież tacy dobrzy chłopcy). Nie jestem jakiś świętojebliwy, bo sami chlejemy i jaramy na próbach, ale mamusia i tatuś nauczyli mnie, że jak się kurwa wychodzi (zwłaszcza od kogoś) to się swój brud zabiera ze sobą.

Kiedyś nawet ostro się o to pociąłem z chłopakami bo kurwa jeden wpierdalał w salce kebaba i połowa tego co żarł wypadała mu z gęby z impetem na świeżo co kupioną wykładzinę do pery. Uprzejmie zwróciłem mu uwagę, żeby może się ogarnął z tym żarciem (czyt. jadł jak człowiek a nie jakiś warchlak), a potem ogarnął to co właśnie zostawił na dywanie, a jak nie to niech wypierdala żreć przed budynkiem na ulicy. No to oczywiście zostałem zjebany BO NIE UMIEM ŻYĆ ROKENDROLOWO! :facepalm: I on nic nie będzie sprzątał. Mało tego, żeby mi pokazać jak się żyje rokendrolowo, zaczęli się w/w kebabem rzucać upierdalając siebie i przy okazji świeżo co pomalowane ściany (sala była akurat po ostrym remoncie). Myślałem że zajebie jednemu i drugiemu gitarą, dobrze, że byli ludzie którzy mnie przed tym powstrzymali, bo serio, rozkurwił bym baranowi wiosło na łbie. Całe szczęście, że reszta ludzi, która tam była wychodziła z podobnego założenia co ja i te skurwysyny potem to sprzątały. Mam dobre zdanie o kolegach z kapeli, nie ma co...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2012, 15:10:36
Pierdolic rokendrolowe życie. Sam ze swojej sali wyjebałem już drugą kapelę w przeciągu trzech miesięcy, własnie za picie i palenie. Od tego są kluby/puby i inne miejsca a nie sala prób. Chcą chlać piwo? Niech robią to gdziekolwiek tylko nie na sali, z paleniem dokładnie tak samo. Prowadzę sale, ale trzymam tam tez swój sprzet, a nie lubię jak sprzęt jebie mi alkoholem i fajkami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Mar, 2012, 15:25:43
Graliśmy w MDK. Poszliśmy w 3ch do kibla z plecakiem (bo w MDK nie można pić). Wyjebaliśmy browary na czas w jednej kabinie i schowaliśmy wszystko do plecaka. Kulturalnie i elegancko. Niestety przeszkadza to paru zespołom, które boją się o posadę w MDK bo po pól roku mają jeden kawałek, a my po 2giej próbie 3. No i gramy za ostro :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Mar, 2012, 16:58:57
Wkurwia mnie, że jak sam czegoś nie dopilnuje to potem są kurwa problemy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Mar, 2012, 10:24:37
GAS mnie wkurwia :S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Mar, 2012, 22:39:48
Mam podobnie - teraz gdy jeszcze brakuje mi kasy pojawiają się dobre deale na alledrogo a na 100% jak przyjdzie kaska to wszystko zniknie :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Mar, 2012, 22:50:32
Cubase. Ciągle mi wypierdala licencję i resetuje sterowniki, a tech support u steinberga to jakaś porażka :|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Mar, 2012, 22:53:44
Moje pierdolone lenistwo :P
Mam coś do zrobienia i przez to nie robię rzeczy dla mnie przyjemnych, bo by poczucie winy było, ale z lenistwa też nie robię tego, co powinienem, tylko przepierdalam czas na chuj wie czym.
Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 14 Mar, 2012, 15:27:34
Muszę wybrać temat pracy dyplomowej... Wszystkie tematy brzmią mniej więcej tak: Bdasf faosgwe uhcwskjm ssf w systemach komputerowych...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Mar, 2012, 15:30:57
Muszę wybrać temat pracy dyplomowej... Wszystkie tematy brzmią mniej więcej tak: Bdasf faosgwe uhcwskjm ssf w systemach komputerowych...  :facepalm:
To może zmień studia jak się na tym zagadnieniu ciągle nie znasz po kilku latach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Mar, 2012, 16:12:04
Męczą mnie zatoki. >:(
I know ya feel bro :( Średnio 3 razy w roku mam zapalenie zatok :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 14 Mar, 2012, 16:12:08
Męczą mnie zatoki. >:(

:( łączmy się w bólu..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Mar, 2012, 16:51:00
Mam coś do zrobienia i przez to nie robię rzeczy dla mnie przyjemnych, bo by poczucie winy było

Ależ to jest prawdziwe...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Mar, 2012, 17:45:51
Ja się chyba na stare lata nauczyłem robić najpierw to co mam do zrobienia a później się opierdalać do woli. Nie działa tylko z czyszczeniem akwarium bo to gówniana robota :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Mar, 2012, 17:48:48
Ja się chyba na stare lata nauczyłem robić najpierw to co mam do zrobienia a później się opierdalać do woli. Nie działa tylko z czyszczeniem akwarium bo to gówniana robota :D

Dobry żarcik, przecież Ty nie masz nic do robienia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Mar, 2012, 20:00:36
Mam, jakieśtam grosze zarabiam pracując kilka godzin w tygodniu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 14 Mar, 2012, 20:01:54
Dwa fajki + tydzień nadużywania kawy = zęby mnie bolą. I jeszcze dziąsła krwawią. Nosz kurwa. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 11:36:33
Ludzka pazerność na pieniądze i głupota mnie wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 15 Mar, 2012, 16:34:51
Niedziak, ktoś Cię oszukał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 16:41:12
Niedziak, ktoś Cię oszukał?

Można tak to ująć. Do tego własna ciotka, dla której dorywczo pracuję :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Mar, 2012, 16:56:17
bo z rodzina najlepiej sie wychodzi na zdjęciach i niestety jest to prawda
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 17:09:23
Spoko, spłonie w piekle za swój czyn. Mnie nie można tak po prostu oszukać ; )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Mar, 2012, 18:59:50
Hmm, Twój avatar pięknie podkreśla ostatnie zdanie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 15 Mar, 2012, 20:42:09
Wkurwia mnie to, że nie jestem teraz na koncercie Rise Against + Architects + Touche Amore w Warszawie...

I wkurwia mnie brak pieniędzy i brak perspektyw na zarobienie ich. Nihil novi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Mar, 2012, 20:44:13
Wkurwia mnie druga z rzędu paczka zjebanych strun -__-

Chyba, że to ja nagle po dwóch ponad latach kompletnie oduczyłem się je zakładać, nie wiem, nie rozumiem, cierpię :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Mar, 2012, 21:22:18
Jakie kupiłeś chujowe? Jak dunlopy to się nie dziwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Mar, 2012, 21:25:33
Użytkownicy WTW, gdzie trzeba wrzucić zestawy dźwięków do wtyczki sounds? bo jak daje wtw/components/theme/sounds to ich nie widzi :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Mar, 2012, 21:43:01
Jakie kupiłeś chujowe? Jak dunlopy to się nie dziwie.

EB, używam ich od 2 lat i nigdy problemu nie było, najwyżej czasem pojedyncza struna szybciej się zużyła od reszty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Mar, 2012, 22:22:42
Jakie kupiłeś chujowe? Jak dunlopy to się nie dziwie.
Mi tam dobrze się na dunlopach gra, w przeciwieństwie do Ernie Balli :/

A co do wkurwień, to po kolei licząc - kobiety mnie próbują doprowadzić do białej - zwłaszcza te za katedrą, nie mam czasu robić to co lubię ani za bardzo też to co mam robić i za wolno chudnę ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 23:04:09
Na koniec dnia spierdolił mi się Sonic Maximizer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Mar, 2012, 11:18:03
Na koniec dnia spierdolił mi się Sonic Maximizer.

Kupuj kopie, jak się spierdolą to mniej tracisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Mar, 2012, 14:12:23
Wkurwia mnie moja szkoła. Ale cieszy mnie, że jeszcze tylko przez 1,5m-ca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 16 Mar, 2012, 15:21:29
Gimnazjum? Liceum?
Straszne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Mar, 2012, 15:23:34
Gimnazjum? Liceum?
Straszne :D

Liceum. Tyś już skończył, więc się nie śmiej :D Ale, przeboleję i później już wszystko idzie po mojej myśli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Mar, 2012, 15:26:00
Ej, ja tam Cię rozumiem, dzień w którym skończyłem ogólniak do tej pory uważam za jeden z najszczęśliwszych w życiu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 16 Mar, 2012, 15:41:36
Ej, ja tam Cię rozumiem, dzień w którym skończyłem ogólniak do tej pory uważam za jeden z najszczęśliwszych w życiu :)

Jakieś chujowe te ogólniaki macie ;o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Mar, 2012, 15:50:38
Ludzie byli bardzo spoko, tylko ogólna atmosfera policyjnego reichstagu wprowadzana przez jaśnie państwo wkurwiała niemiłosiernie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Mar, 2012, 16:27:36
Ej, ja tam Cię rozumiem, dzień w którym skończyłem ogólniak do tej pory uważam za jeden z najszczęśliwszych w życiu :)

Jakieś chujowe te ogólniaki macie ;o

Nie no, ogólnie nie jest źle, ekipę mamy świetną, wszystko się zgadza, można i czegoś się nauczyć; denerwują mnie takie małe rzeczy, do których normalny człowiek by się nie przypierdolił, a u nas robi się z tego aferę.

Ale może to grypa jelitowa, chu nołs ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Mar, 2012, 16:30:57
Wkurwił mnie mój kot. Pogryzł mi dziś trzy gumowe gałki od potencjometrów w moim nowiuteńkim Novation Impulse 25 i zamiast cieszyć się ze świeżego grata, to mam zły humor, bo jest brzydki. Chyba cały sprzęt muszę zakrywać jakąś folią, bo nieprędko będę miał oddzielny pokój na studio, do którego nikt mi nie będzie właził.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 16 Mar, 2012, 16:45:36
Folia robi 'szuszuszuszu' tak więc kotek może mieć jeszcze więcej zabawy  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Mar, 2012, 17:46:19
Mondo, fretki robią większy rozpierdol, szczególnie jak w mieszkaniu pojawi się coś nowego :D

Mnie wkurwia fakt, że PW wysyłane przez moją skromną osobę do innych userów nie zawsze docierają i często muszę pisać ponownie, ponownie, ponownie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Mar, 2012, 17:59:46
Folia póki co działa, choć kot i tak spieprza przede mną, jak tylko pojawię się w pobliżu. Domyślam się, że fretki i inne zwierzątka są bardziej uciążliwe, ale i tak się wkurzyłem dość solidnie. A teraz jakiś palant myje i odkurza samochód pod moim oknem umilając sobie czas jakimś beznadziejnym andergrandowym hiphopem i nie mogę normalnie pracować, a okna nie zamknę, bo ciepło strasznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Mar, 2012, 18:10:19
Ja tam zaraz podjade i zrobię z gościem porządek ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: crowley w 16 Mar, 2012, 18:30:38
A mnie wkurwia krzysio ibisz w reklamie szamponu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 17 Mar, 2012, 10:04:44
Nigdy nie odbieraj telefonu z pracy po godzinie 21, a tym bardziej po 24 :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Mar, 2012, 13:06:12
Człowiek chciał się zrelaksować i popracować trochę w domu, a tu mu dwie wiertary zza ściany od dwóch godzin już nie dają. Powiedzcie mi, dobrzy ludzie po remontach, czy naprawdę trzeba tyle wiercić, no i po co, czy oni tam zwyczajnie galerię sztuki zakładają?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Mar, 2012, 13:09:01
Jak mają remont, to czasami naprawdę trzeba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Mar, 2012, 13:09:29
Może to hardstyle jakiś leci?
Też myślałem kiedyś, że za ścianą jest remont ale okazało się, że to podobno muzyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 17 Mar, 2012, 13:32:26
Kumpel miał na odwrót - myślał że się pralka mu zjebała a to jego bracki gabbera słuchał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Mar, 2012, 15:20:08
Może jak w 'Nic śmiesznego' za ścianą masz człowieka, który lubi ponapierdalać sobie dziury wiertarkami wraz ze znajomymi świetnie się przy tym bawiąc?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 17 Mar, 2012, 15:28:57
Odgłosy wiertarki to jeszcze nic. Najgorsze są rury, które hałasują jak sąsiad spuszcza wodę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Mar, 2012, 16:52:42
wkurwiają mnie stare, zamulone pogięte struny od elektryka 12-62 nastrojone do Cis (i tak twardo jak chuj). Przynajmniej sobie paluchy wyrobie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Mar, 2012, 17:08:49
wkurwiają mnie stare, zamulone pogięte struny od elektryka 12-62 nastrojone do Cis (i tak twardo jak chuj). Przynajmniej sobie paluchy wyrobie :D

Ja sobie kiedyś znalazłem dziewczynę i palce miałem wyrobione lepiej niż od grania na grubych strunach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Mar, 2012, 17:53:55
Ja tam wole trochę delikatniejsze...  :-[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Mar, 2012, 18:58:38
Wkurwia mnie, że na koncertach zamiast być groźny i brutalny to bujam się jak cipa z chorobą sierocą.
I nie umiem się tego wyzbyć :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Mar, 2012, 19:02:58
Do lustra trenuj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 17 Mar, 2012, 19:27:02
Człowiek chciał się zrelaksować i popracować trochę w domu, a tu mu dwie wiertary zza ściany od dwóch godzin już nie dają. Powiedzcie mi, dobrzy ludzie po remontach, czy naprawdę trzeba tyle wiercić, no i po co, czy oni tam zwyczajnie galerię sztuki zakładają?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Mar, 2012, 00:19:48
Wkurwia mnie, że na koncertach zamiast być groźny i brutalny to bujam się jak cipa z chorobą sierocą.
I nie umiem się tego wyzbyć :(

Ale po co? W klubowej toalecie odbijesz sobie za to z fankamy. Lecą na wrażliwych wirtuozów intelektualistów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Mar, 2012, 10:49:10
Człowiek chciał się zrelaksować i popracować trochę w domu
Mondo, przeczysz sam sobie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Mar, 2012, 12:02:10
Wkurwia mnie to, że nie umiem śpiewać :( Odkąd mam akustyka, to gram sobie dżemy i przed chwilą sobie spróbowałem audsajdera zaśpiewać... Tragedia :D Z tego co słyszę to trzymam się tonacji (próbowałem Cis, D, F, no i chyba std E mi najlepiej podchodzi, ale śpiewam oktawę niżej) ale wychodzi mi to tak kwadratowo że uff. Nie będę mógł śpiewać na ognichach! :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Mar, 2012, 12:13:49
Jeżeli nie fałszujesz, resztę da się wytrenować w kilka miesięcy, nie płaczkaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 18 Mar, 2012, 12:52:13
No, no. Z wokalem można naprawdę bardzo dużo zrobić w ciągu kilku miesięcy ;) Warto choć trochę się temu poświęcić.

EDIT:
W sumie mógłbym jeszcze dodać, że wkur.wia mnie to, że poszedłem spać nad ranem, a teraz czuję się jak gówno :/ Trzeba strzelić kawkę i zająć się czymś pożytecznym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 18 Mar, 2012, 16:08:13
Zapisz się na chór :D Serio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Mar, 2012, 18:23:38
A daje coś ćwiczenie po cichu? bo teraz tak sobie jęczę (domownicy przyszli :D), ledwo się przed gitę przebijam (dość dużo dołu ma, pewnie dlatego... :P) no i nie wiem czy takie coś wiele daje, ale i tak jest fajnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Mar, 2012, 18:29:55
Możesz ćwiczyć dykcję i poprawną wymowę przez jakieś językowe połamańce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 18 Mar, 2012, 18:30:39
Z moich doświadczeń wynika że ni chuja. Żeby śpiewać dobrze musisz się troche wydrzeć, głos zupełnie wtedy odbiega od tego co się dzieje przy małych głośnościach, troche jak z lampą :D Pomijam tu oczywiście kwestie kiedy celowo śpiewamy cicho czy szeptamy czy inne takie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Mar, 2012, 18:45:59
Najgorsze jest jednak - o czym już pisałem wcześniej w innym temacie - granie i śpiewanie choć trochę bardziej trudniejszych rzeczy od Wehikułu Czasu, nie daje rady z harleyem moim czy naiwnymi pytaniami. Znajdę ten temat o graniu i śpiewaniu, może stamtąd się czegoś pożytecznego dowiem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Mar, 2012, 19:47:25
Człowiek chciał się zrelaksować i popracować trochę w domu, a tu mu dwie wiertary zza ściany od dwóch godzin już nie dają. Powiedzcie mi, dobrzy ludzie po remontach, czy naprawdę trzeba tyle wiercić, no i po co, czy oni tam zwyczajnie galerię sztuki zakładają?
Spoiler

Ale że co?

Człowiek chciał się zrelaksować i popracować trochę w domu
Mondo, przeczysz sam sobie :D

W domu pracuję sobie bardzo przyjemnie przy mixach, sam relaks.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Mar, 2012, 20:12:16
Ale że co?
Ja też lubię sobie czasem w domu dla relaksu wziąć wiertarkę/wkrętarkę w łapy i wypierdolić gdzieś jakiś otwór czy się to komu podoba czy nie. >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 18 Mar, 2012, 20:34:12
Najgorsze jest jednak - o czym już pisałem wcześniej w innym temacie - granie i śpiewanie choć trochę bardziej trudniejszych rzeczy od Wehikułu Czasu, nie daje rady z harleyem moim czy naiwnymi pytaniami. Znajdę ten temat o graniu i śpiewaniu, może stamtąd się czegoś pożytecznego dowiem :P

Dobre ogranie wałka tak, że gra się praktycznie sam, dobra znajomość tekstu i linii melodycznej wokalu i jakoś idzie. Ewentualnie przy jakichś skomplikowaniejszyc h rzeczach fajnie jest wynaleźć sobie jakieś momenty kiedy jakaś sylaba pokrywa się w czasie z jakąś zmianą na gryfie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 19 Mar, 2012, 18:54:23
Hmmm, polubiłem ten temat ;)

Przestawił mi się zegar biologiczny, siedzę do późnych godzin (głównie ze względu na pracę przy komputerze, a wtedy najłatwiej jest mi się skupić), lecz popołudniami muszę popełnić obowiązkową drzemkę. Strasznie to irytujące bo przesypiał praktycznie cały dzień i nie mam przez to czasu na nic konkretnego. Ciężko coś z tym zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Mar, 2012, 19:20:17
Ale że co?
Ja też lubię sobie czasem w domu dla relaksu wziąć wiertarkę/wkrętarkę w łapy i wypierdolić gdzieś jakiś otwór czy się to komu podoba czy nie. >:(

No to umrzyj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Mar, 2012, 19:48:29
Cytuj
Przestawił mi się zegar biologiczny, siedzę do późnych godzin (głównie ze względu na pracę przy komputerze, a wtedy najłatwiej jest mi się skupić), lecz popołudniami muszę popełnić obowiązkową drzemkę. Strasznie to irytujące bo przesypiał praktycznie cały dzień i nie mam przez to czasu na nic konkretnego. Ciężko coś z tym zrobić.

Prze 2-3 dni zmuś się do nie-drzemania. Potem spróbuj (chyba że musisz) dłużej spać rano. Przejdzie samo ;)

No chyba że musisz rano gdzieś zaginać, to innej rady niż dosypianie raczej nie ma. Sam robiłem na zmiany >15 miesięcy to wiem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 19 Mar, 2012, 21:00:01
Mondo - wyobraź sobie że mnie co rano budzi symfonia na trzy wiertarki, ewentualnie dwie i młot udarowy - jebane ocieplanie bloku. Na chuj to komu? :D

A jeszcze bardziej wkurwia mnie to że jak tylko coś zjem to mnie brzuch napierdala. Za dużo chlam ostatnio :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Mar, 2012, 21:04:47
Znowu przepierdalam czas zamiast zajmować się tym, czym powinienem... słaba wola wobec walki z lenistwem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 19 Mar, 2012, 21:07:13
Widze ze nie tylko mnie bolą wiertartki z rana. Tak, bo winde robią. Od samego cholera rana.
Tak.. i jeszcze mnie wkurwia taka bieda za koncertowanie. Nie dość że 10zł dali to nawet sie nie pofatygowali postawić jakiegos obiadu czy browarka.
Tak to jest jak sie dobrze nie dogada z organizatorami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Mar, 2012, 22:47:55
Hmmm, polubiłem ten temat ;)

Przestawił mi się zegar biologiczny

Mi też się przestawił, zasypiam o 21 a wstaje o 7-8 :o

Dziś musiałem dłużej posiedzieć bo robiłem jakieś pierdoły do szkoły, ale od 20 mi się oczy kleją, musiałem się kawą ratować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 19 Mar, 2012, 22:49:47
Był okres gdy o 7-8 zasypiałem :D Ostatnio przez to jebane ocieplanie chodzę spać około pierwszej-drugiej, jak jakaś pizda ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Mar, 2012, 23:08:28
Mi też się przestawił, zasypiam o 21 a wstaje o 7-8 :o

Dziś musiałem dłużej posiedzieć bo robiłem jakieś pierdoły do szkoły, ale od 20 mi się oczy kleją, musiałem się kawą ratować.
Cytat: bandit, o 22:47:55
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Mar, 2012, 07:21:48
Dziś musiałem dłużej posiedzieć bo robiłem jakieś pierdoły do szkoły, ale od 20 mi się oczy kleją, musiałem się kawą ratować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 20 Mar, 2012, 07:49:11
Mnie nic nie wkurwia, oaza spokoju kurwa jestem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 20 Mar, 2012, 08:09:08
wkurwia mnie, że nie możemy znaleźć basisty
z Rockmetal chyba było z piętnastu a czternastu twierdzi , ze za mocno, że na starość to oni wolą GnR i takie tam..............
ożesztykurwa !!!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Mar, 2012, 11:20:45
Mi też się przestawił, zasypiam o 21 a wstaje o 7-8 :o
Teach me master :bowdown:

Ha, zasypiam 22-01, wstaję 06.10-06.20 :D Wyspany! Świat jest osom :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 20 Mar, 2012, 15:19:06
wkurwia mnie, że nie możemy znaleźć basisty
z Rockmetal chyba było z piętnastu a czternastu twierdzi , ze za mocno, że na starość to oni wolą GnR i takie tam..............
ożesztykurwa !!!!!!!

Skąd jesteście i co gracie ? Mam basiste chętnego na wszystko. Gang bangi też wchodzą w gre. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Mar, 2012, 12:12:57
No co wy pierdolicie, zgon :facepalm:

www.youtube.com/watch?v=f8oR8-dQFjE (http://www.youtube.com/watch?v=f8oR8-dQFjE#ws)


to jest tak upokarzające, że..ah.. pewnie i tak dużo kasy nie dostali, ale biedni polacy polecą na każdą łatwą gotówkę. polsza to jedna wielka przepaść umysłowa.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Mar, 2012, 12:28:14
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.asset.soup.io%2Fasset%2F3025%2F2387_c8c4.gif&hash=af9ba97d05f791a4bd1450ad88ed75f985f4f319)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 21 Mar, 2012, 15:36:05
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpull.imgfave.netdna-cdn.com%2Fimage_cache%2F1305432357497126.gif&hash=824cbf80d48c429134b8e3b0e07ceece9d36b853)

ed
Mi też się przestawił, zasypiam o 21 a wstaje o 7-8 :o
Teach me master :bowdown:
http://www.stevepavlina.com/blog/2005/05/how-to-become-an-early-riser/ (http://www.stevepavlina.com/blog/2005/05/how-to-become-an-early-riser/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 21 Mar, 2012, 18:34:15
A mnie troszeczkę irytuje, że nie wiem czy mój Flame to seryjny model czy jakiś robiony na zamówienie, a nie chce mi się pisać maila do firmy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2012, 13:36:49
Szukając tematów zastępczych do powpieniania się: rosnąca liczba cyferek w nickach rejestrujących się userów. To jakiś import kontaktów z GG, czy czo?? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2012, 13:55:16
Yo, bejbe, poklikam w Twoją myszkę, ale żeby mi było łatwiej - powiedz proszę, że masz choć trochę cech męskich: kudłate łydy i trądzik maskowany brodą...

(tosz, kude, nie ma fajnych wyrazów na nicka, tylko hgw18cm1977?)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Mar, 2012, 14:26:38
Hahaha, a mnie właśnie zajebiście bawi jak ludzie się napinają albo płaczą że im gołębie srają :D
Cieszcie się kurwa że krowy nie latają, płaczliwe pipki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 22 Mar, 2012, 14:52:47
Jakby banda staruchow pietro nizej pisalo na Ciebie skargi do spoldzielni mieszkaniowej, ze hodujesz na balkonie golebie (sic! :D ), to moze bys zmienil zdanie :D Pozniej mielismy na balkonie zajebista siatke. Pamietam, jak zima wycinalem nozem jednego, ktory sie zaplatal i zamarzl. Teraz we Wrzeszczu na szczescie nie mam takich problemow :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Mar, 2012, 15:30:17
Stary Wrzeszcz? Jak tak to masz pewnie inne problemy typu murszejący budynek :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Mar, 2012, 16:25:43
Wkurwia mnie, że miota mną jak babą, która ma okres. I to wszystko przez sprawę sprzed dwóch miesięcy z taką jedną. Nosz kurwa. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Mar, 2012, 17:08:19
sprawę sprzed dwóch miesięcy z taką jedną
To co, jeszcze siedem miesięcy i przejebane? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Mar, 2012, 19:40:41
Mnie wkurwia wszystko! Zbieram na bombę, która rozpierdoli to wszystko i będzie święty spokój. O!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 22 Mar, 2012, 20:13:18
Mnie wkurwia wszystko! Zbieram na bombę, która rozpierdoli to wszystko i będzie święty spokój. O!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F-CZA8LT_grJo%2FTrNxx4kpwmI%2FAAAAAAAALjc%2FfeDaudwDMlg%2Fs1600%2FDon%252527t%252BWorry%252BBro%252B-%252BI%252BFeel%252BYou.jpg&hash=9d401bf8b9a71274ea53d3f364ac83f76520ca6f)

Mam to samo od jakiegoś czasu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Mar, 2012, 21:23:49
kurwa, robim zrzutkę, dam swoje czypindziesiont
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Mar, 2012, 22:16:06
Gibon mi się rozstraja. Jak ja kurwa nie cierpię w nowych gratach tego, że są nowe! Mają ideanie dopasowane siodełka do o wiele za cienkich strun! Są niewyrobione, wszystko jest poprawnie! I własnoręcznie potem psuć trzeba, żeby zaczęło działać należycie. Argh!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Mar, 2012, 22:48:58
I tak sie bedzie rozstrajał :P To gibol je w końcu.

Cza było wiesło z flojdem brać to byś se stroił raz na miesiąc :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Mar, 2012, 23:11:12
Kupa tam, miałem w domu dwa inne i się nie rozstrajały. Ale i grały mniej fajnie, więc przetrwam :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Mar, 2012, 23:23:24
serio? studio>bfg? :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Mar, 2012, 23:32:43
Ale to tylko i wyłącznie kwestia indywidualnych preferencji. Tj. Mój Studio>mój pierwszy BFG i to bezdyskusyjnie, ale już porównanie Studio i tego BFG którego sprzedałem chwilę temu jest dla mnie problematyczne i nie wiem którego bym zatrzymał gdybym miał wybór.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Mar, 2012, 09:53:29
Gibon mi się rozstraja. Jak ja kurwa nie cierpię w nowych gratach tego, że są nowe! Mają ideanie dopasowane siodełka do o wiele za cienkich strun! Są niewyrobione, wszystko jest poprawnie! I własnoręcznie potem psuć trzeba, żeby zaczęło działać należycie. Argh!

Mój mayones od nowości był zajebisty fuckyeah.jpg, ale widać zajebistość gibsona objawia się inaczej :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2012, 12:33:24
Pieprzone libido.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2012, 12:45:38
Mam fajne sposoby na podniesienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Mar, 2012, 12:59:39
Możliwe, że ma problemy z za dużą chcicą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2012, 13:04:55
To musi podać orientacyjną wagę, damy takie fajne tabletki dla niej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2012, 13:11:25
Zgadujcie dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Mar, 2012, 13:21:33
Zmarszczył freda przy pornolu i ma moralniaka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Mar, 2012, 13:28:19
Zmarszczył freda przy pornolu i ma moralniaka.
mam taką jazdę na Freda Bruma ostatnio, że mimowolnie o nim pomyślałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Mar, 2012, 13:28:22
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Mar, 2012, 13:43:09
Byłeś tym pasywnym?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Mar, 2012, 13:43:25
Albo o nie jego libido chodzi ;>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2012, 13:53:30
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F03%2FOIXrp.gif&hash=2a931e5cb6a6cf9f6e24ebd8aa565bbac700f6d4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Mar, 2012, 14:02:08
Po prostu kobita nie chce Ci dać ;)
Znam ten ból, bro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Mar, 2012, 14:50:57
Jak zwykle jest kilka fajnych wioseł na allegro a jak będę już miał kasę na początku kwietnia to będzie sama chujnia.

I to mnie dziś - i nie tylko dziś - wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 23 Mar, 2012, 15:07:32
Że też kurwa tego Łoszburna mojego nie chcesz :D

A mje też wkurwia brak kasy - a tak bardzo bym chciał laptopka do nagrywania mieć... Ech.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Mar, 2012, 15:16:39
Że też kurwa tego Łoszburna mojego nie chcesz :D
Że też mojego nie chce :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 23 Mar, 2012, 16:34:27
Jak zwykle jest kilka fajnych wioseł na allegro a jak będę już miał kasę na początku kwietnia to będzie sama chujnia.

I to mnie dziś - i nie tylko dziś - wkurwia.

Jak ładnie poprosisz, a moja sytuacja finansowa będzie taka jaka jest - to puszcze Ci mojego Wash'a. A to chyba w przedziale jaki podajesz najlepsza opcja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Mar, 2012, 19:47:09
Tel mi mor ebałt it. Na pe wu najlepiej co by syfu zbytniego nie robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Mar, 2012, 20:04:41
No i jednak mnie weltschmertz dopadł. Ale przed chwilą Marek G. odpisał na mejla i już mi się gęba wstępnie uśmiechnęła, zoczymy co z tego wyniknie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 23 Mar, 2012, 20:18:14
Dobrze, że zmądrzałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Mar, 2012, 20:41:51
No i jednak mnie weltschmertz dopadł. Ale przed chwilą Marek G. odpisał na mejla i już mi się gęba wstępnie uśmiechnęła, zoczymy co z tego wyniknie :)
Ja dziś Marka G. odwiedziłem w jego pracowni. Już mi siem ryj cieszy jak se wyobrażam jak ten jednokanałowiec z przłączanym gainem będzie napierdalał. :headbang:

A na weltszmerce najlepsiejszy jest die browaren in die morden jebut gemacht.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Mar, 2012, 18:12:04
Wróciliśmy z Szymem z całodniowego "dworowania" (w tym z próby muzycznej... w kościele. Nazwa "Skervesen" + 8 strun + kościół... ju noł... ;)).
Miałem dziś po prostu straszny dzień - jeśli chodzi o objawy braku kobiety... Aż się nie spodziewałem! Co spojrzałem na to czy tamto - a dziś przecież cieplutki dzień - to normalnie aż dostawałem skurczów nabiału...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 24 Mar, 2012, 18:22:32
prawo handlowe.
no kurwa, poprawka poprawki, poprawki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Mar, 2012, 18:49:20
Czuje się jakbym od jakiegoś tygodnia miał w dłoni pasożyta, który wyjadałby mi regularnie brzmienie z łapy. A gram codziennie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Mar, 2012, 19:29:13
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx, tam brzmienie z łapy dostajesz gratis.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Mar, 2012, 19:39:19
Nie, to pewnie znudzenie. Zrobię 2 dniową przerwę, a po niej nauczę się w końcu z 5 nowych kawałków i znów będzie fajnie :D

Posty połączone: 24 Mar, 2012, 19:43:46
Chciałem kiedyś kupić EMG (mając pocket poda chciałem wymieniać przetworniki bo miałem chujowe brzmienie...), bo na stronie muzycznego napisali, że używała ich metalika :D Teraz bym brzmiał jak pszczoła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2012, 19:44:33
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx EMG, tam brzmienie z łapy gówniany uśmiech mariana dostajesz gratis.
Fix'd :D

Dabl fix'd ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Mar, 2012, 19:49:55
Nie zapominając o walcowaniu sygnału tak, żeby soundwave wyglądał jak prostokąt ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 24 Mar, 2012, 21:26:47
Waveform - wygląda, soundwave - brzmi. ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2012, 21:28:47
Wkurwia mnie że zgoliłem swoją żulowską brodę hodowaną 8 miesięcy i wyglądam teraz jak cipka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Mar, 2012, 21:44:51
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx EMG, tam brzmienie z łapy gówniany uśmiech mariana dostajesz gratis.
Fix'd :D

Dabl fix'd ;)
Te, mondrala, od kiedy to korekcja emg wycionga krańce pasma? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Mar, 2012, 21:48:57
Waveform - wygląda, soundwave - brzmi. ;p

no no! właśnie :D zapamiętam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2012, 21:51:51
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx EMG, tam brzmienie z łapy gówniany uśmiech mariana dostajesz gratis.
Fix'd :D
Dabl fix'd ;)
Te, mondrala, od kiedy to korekcja emg wycionga krańce pasma? :P

Dunno, potraktuj to jako metaforę chujowości, nie traktuj dosłownie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Mar, 2012, 21:54:54
A niby kurwa od kiedy EMG som chujowe? :P Przynajmniej ten producent używa nawijarek z licznikami a nie tak jak jebany gibol - zegarka ze stoperem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2012, 21:57:58
Zwisa mi szczerze czego używa Gibson a czego EMG skoro Gibsony urywają jajca, a EMG, przynajmniej te najbardziej powszechne modele, bolą mnie w twarz, mózg i uszy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Mar, 2012, 22:02:44
Wkurwia mnie że zgoliłem swoją żulowską brodę hodowaną 8 miesięcy i wyglądam teraz jak cipka

 Trzeba było zostawić paseczek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Mar, 2012, 23:24:40
Gibsony urywają (sobie) jajca
a EMG, przynajmniej te najbardziej powszechne modele, są dla mnie zbyt selektywne, czułe i nie maskują mojej gównianej techniki, przez co nie moge se poudawać przed lustrem boga gitary bolą mnie w twarz, mózg i uszy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Mar, 2012, 23:31:57
 :dobre: :choszatan:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Mar, 2012, 00:17:03
Jak zwykle coś się musiało zjebać i wiosło tylko kształtem i wykończeniem różniące się od gity moich marzeń przejdzie mi koło nosa.

No kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 25 Mar, 2012, 13:37:26
Ból dławicowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Mar, 2012, 15:23:20
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx, tam brzmienie z łapy dostajesz gratis.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F974293%2Fparty-fails-after-cinnamon-challenge-an-analogy-for-most-drug-experiences.gif&hash=fc2a1e1ed3f3b007db04074c5cc0dfbd1231e293)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 25 Mar, 2012, 15:23:51
[...] Albo kup se axe fx, tam brzmienie z łapy dostajesz gratis.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_lzkuamha9h1qfi2im.jpg&hash=bdb73b32c497dcd346b27c167d068d94281258fd)

Gówno prawda, sir 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Mar, 2012, 15:35:16
Co, kupiliście i dalej nic?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 25 Mar, 2012, 18:00:23
Więcej pierdol, mniej graj. Brzmienie z łapy na pewno wróci! Albo kup se axe fx, tam brzmienie z łapy dostajesz gratis.

(http://dl.dropbox.com/u/974293/party-fails-after-cinnamon-challenge-an-analogy-for-most-drug-experiences.gif)
[...] Albo kup se axe fx, tam brzmienie z łapy dostajesz gratis.

(http://media.tumblr.com/tumblr_lzkuamha9h1qfi2im.jpg)

Gówno prawda, sir 8)
Wygląda na to, że wasza sztuka ma zjebany firmware. Przecież wszyscy co majo aksa grają piknie, ładnie i składnie. Chcecie mi powiedzieć, że umio?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Mar, 2012, 21:24:34
Wkurwia mnie to, że nie potrafię zapanować nad czasem. Kiedyś miałem wszystko poukładane ale odkąd "coś" straciłem wszystko poszło się jebać. Tak, więc od półtora roku niczego się nie nauczyłem jeśli chodzi o szkołę, jestem sam, nadal gruby itd. Jedynie gitarze poświęcam trochę czasu (bo trochę kasy/pracy w tą zabawę włożyłem). :facepalm:
Rusz dupę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Mar, 2012, 21:39:13
soł zamiast pierdolić - rusz dupę. innego wyjścia nie ma ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2012, 21:43:36
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Mar, 2012, 21:46:30
Kurwa, nie będę Wam opowiadać mrocznych historii ze swojego życia, ale pierdolicie bez sensu. Ruszcie dupy, bo chcieć to móc ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 25 Mar, 2012, 21:47:18
Ja tam ruszam dupą, aż mi fotel skrzypi, ale nic to nie daje. Więc pierdolicie farmazony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2012, 21:48:37
Kurwa, nie będę Wam opowiadać mrocznych historii ze swojego życia, ale pierdolicie bez sensu. Ruszcie dupy, bo chcieć to móc ;)

Zmierzałem do tego, że to nie takie proste... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Mar, 2012, 21:49:38
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.

Przeżywanie >konkretów< we wczesnym ogólniaku ftw /,,/,


Rusz dupę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Mar, 2012, 21:50:31
Przeleć inną, przejdzie Ci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 25 Mar, 2012, 21:52:30
Miej wyjebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2012, 21:58:14

Przeżywanie >konkretów< we wczesnym ogólniaku ftw /,,/,

Co do konkretów, nie miałem na myśli niechcianego dziecka czy rozwodu i utraty majątku, bo to jest patologia ;)

BTW co masz na myśli pisząc "wczesny ogólniak"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Mar, 2012, 21:59:51
Jest różnica między wyjebizmem a kompletnym rozkładem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 25 Mar, 2012, 22:01:56
BTW co masz na myśli pisząc "wczesny ogólniak"?
To, że jesteś jeszcze gówniarzem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Mar, 2012, 22:09:30
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.
ej meen, to na serio? :D ja rozumiem motylki i kwiatki, ale kurwa, kiedyś trzeba zejść na ziemię ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Mar, 2012, 22:22:43
Jak wyżej, Bandit pisze o konkrecie, Ty też się zachowujesz jakbyś przeżył tragedię życiową a wszyscy wiemy na jakim etapie edukacji jesteś, ergo przynajmniej mniej więcej z którego rocznika. I z całym szacunkiem ale dramaty sercowe w liceum naprawdę zawsze mnie bawiły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Mar, 2012, 22:35:19
Mondo, ratuj proszę jakimś spidermanem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2012, 22:45:00
 
BTW co masz na myśli pisząc "wczesny ogólniak"?
To, że jesteś jeszcze gówniarzem ;)

Nie, to pytanie było kontrolne, po prostu on nie wie ile ja mam lat i czy w ogóle chodzę do jakiegoś pedalskiego ogólniaka (żeby potem iść na studia i wyjść stamtąd z wielkim chujem mając 25 lat :D).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Mar, 2012, 22:47:21
Śmieszy mnie jak 17,18 i 23-latki prawią sobie mądrości życiowe i wyzywają się od gówniarzy :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Mar, 2012, 22:47:54
Mondo, ratuj proszę jakimś spidermanem!

Ja poratuję dwoma super bohaterami!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2012, 22:52:48
Śmieszy mnie jak 17,18 i 23-latki prawią sobie mądrości życiowe i wyzywają się od gówniarzy :devil:

Za rok napiszesz:

Śmieszy mnie jak 17,18 i 24-latki prawią sobie mądrości życiowe i wyzywają się od gówniarzy :devil:

? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Mar, 2012, 23:04:19
Za rok napiszesz
Jeżeli za rok 24latki bendom siem dalej śmiesznie zachowywać to KURWA OCZYWIŚCIE!!! :lol: :lol: :lol:

I tak najlepsze tu jest to, że 19stolatek wzywa na pomoc 22latka :D ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Mar, 2012, 23:07:58
Za rok napiszesz
Jeżeli za rok 24latki bendom siem dalej śmiesznie zachowywać to KURWA OCZYWIŚCIE!!! :lol: :lol: :lol:

I tak najlepsze tu jest to, że 19stolatek wzywa na pomoc 22latka :D ;)

:*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Mar, 2012, 23:09:46
 :kissmyass:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2012, 23:22:32
A ja bym się nie śmiał. Bo takie "liceum love" potrafi spowodować skutecznie, że np. kolo targa się na linę. Z drugiej strony mój świadek ze ślubu z 5 lat temu stracił przez raka żonę. Teraz poznał nową panią i ćwierkają do siebie jak gołąbki, aż miło patrzeć. Aktualnie ma 66 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Mar, 2012, 23:23:09
.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Mar, 2012, 23:36:26
ćwierkają do siebie jak gołąbki
Wróbele ćwierkają. Gołompki (g)ruchajom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Mar, 2012, 00:44:02
Kto na ile jest dojrzały w jakim wieku i co jest dla niego "konkretem" to sprawa tak relatywna, że ja pierdolę. Pewnie, że z czasem, gdy człowieka napadają życiowe trudności, to relacje wkraczają na wyższy level, bo pojawia się więcej zmiennych, a jak to mówią, samym uczuciami człowiek się nie naje ;] Ale póki mowa o tych ostatnich to nie widzę powodu do dzielenia ludzi z powodu wieku. Jasne, że w młodości łatwiej o lekkomyślność, ale to nie każdy, będąc nastolatkiem, "zakochuje się" co tydzień w innej dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Mar, 2012, 06:34:18
A niech się zakochuje, tylko niech tak tego nie przeżywa. Albo choć nikomu o tym nie mówi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Mar, 2012, 07:51:30
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.
Szmata.
A Ty nie opisywałeś przypadkiem niedawno jak dupczyłeś 16tkę? ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Mar, 2012, 07:54:08
Rachet, każden jest inny, i naucz sie akceptować ludzi takimi jakimi, są dopóki krzywdy Tobie nie robią, jako i my akceptujemy Ciebie ;). Jeden to zatrzymuje w sobie inny musi to z siebie wyrzucić. Mnie tez śmieszą Twoje GAS'y ale czy piszę o tym głośno ?  :P  nie bo to Twoja sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Mar, 2012, 07:58:29
No dobra, to niech się użala nad sobą do końca swoich dni, masz słuszność. Mi nie przeszkadza :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Mar, 2012, 08:38:42
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.
Szmata.
A Ty nie opisywałeś przypadkiem niedawno jak dupczyłeś 16tkę? ;]

no. ale juz z nia nie bylem. btw bardzo przezywalem to dupczenie, potem po nocach spac nie moglem, bo kochalem nadal tamta jedyna!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Mar, 2012, 09:17:02
@MrJ niestety 50 letnich pizdeuszy znam, natomiast żadnego 20 latka któremu powierzył bym wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Mar, 2012, 10:56:02
Bandit - przejdzie Ci. Po roku, dwóch najwyżej. A jeśli nie przejdzie proponuję stoczyć się w otchłań alkoholu lub narkotyków :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 11:19:53
Nie można mieć za bardzo wyjebane :D
...ale w sumie daruję se kolejnego textwalla, kto ma zrozumieć ten prawdopodobnie i tak już wie, o co mi chodzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Mar, 2012, 11:56:19
Nie można mieć za bardzo wyjebane :D
...ale w sumie daruję se kolejnego textwalla, kto ma zrozumieć ten prawdopodobnie i tak już wie, o co mi chodzi ;)
A już myślałem że neta Ci odcięli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 12:08:12
Jakby ktoś nie wyczaił patterna,to w środy i weekendy nie ma mnie w domu i macie tu trochę spokoju :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 26 Mar, 2012, 12:10:07
Jakby ktoś nie wyczaił patterna,to w środy i weekendy nie ma mnie w domu i macie tu trochę spokoju :D
Nie można mieć za bardzo wyjebane :D
...ale w sumie daruję se kolejnego textwalla, kto ma zrozumieć ten prawdopodobnie i tak już wie, o co mi chodzi ;)
To mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Mar, 2012, 13:07:33
Kup sobie zwierzaka (o ile nie masz). Serio, nic tak nie cieszy jak zwierzak :) No i zmusza to do obowiązkowości, starania się, opiekowania, a więc ogólnie do ruszenia dupy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Mar, 2012, 13:16:10
Psa, nie kota. Kot sra do pudła z piachem a psu trza nieco więcej uwagi poświęcić.

No, chyba że lubisz wpadać w domu w poślizg na batonach :D

PS. Bycie flejtuchem nie jest złe dopóki zmieniasz ciuchy, myjesz zęby, rów i ptaka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Mar, 2012, 13:30:01
Czyli nie chodziło Ci o flejtucha tylko zwyrodnialca? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 26 Mar, 2012, 13:51:36
Isurez, zastanów się co do kurwy nędzy lubisz robić i zacznij to robić, a nie użalaj się nad swoją przegraną!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 13:58:00
Ja tam go doskonale rozumiem, sam podobnie miałem i można powiedzieć, że dosłownie "współczuję" ;)
Spoko, kilka kopniaków w dupę od życia i człowiek się ogarnia. Później kwestia tylko to utrzymać, zamiast wracać do bycia niemotą, jak się tylko komforcik zrobi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Mar, 2012, 14:46:48
Co do zwierzęcia - mam królika miniaturkę, ale nie wiem czy się liczy bo jakiś dziwny jest (?).
Koprofagia u królików to nie dewiacja a norma ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 14:56:41
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Mar, 2012, 15:01:49
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!

A lampy wcześniej wygrzałeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 15:05:11
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
O tak. Tyczy się to większości sprzętu elektronicznego, ale nawet pośród kategorii "komputer" jest pewne magiczne urządzenie peryferyjne, które najbardziej zasługuje na tego wkurwa, czyli...
Spoiler
Zawsze coś z tym chujstwem jest kurwa nie tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Mar, 2012, 17:45:54
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
Kup mac'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 18:13:47
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
Kup mac'a.

Tylko cioty mają maki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 26 Mar, 2012, 18:28:13
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
Kup mac'a.

Tylko cioty mają maki.

Kup peceta i klnij na niego bez przerwy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 18:36:14
Wkurwiają mnie komputery. Nic kurwa nie może działać, tak jak kurwa powinno, zawsze muszą być jakieś kurwa jebane problemy. Nie po to kurwa płace kurwa grubą kurwa kasę żeby kurwa potem się pierdolić z tym gównem kurwa do chuja!!!!
Kup mac'a.
Kup Maka, przepłać, wciągnij się w vendor lock-in i przepłacaj dalej :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 26 Mar, 2012, 18:45:40
Kup peceta i klnij na niego bez przerwy
Wole kląć niż być ciotą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 26 Mar, 2012, 18:57:55
Kup peceta i klnij na niego bez przerwy
Wole kląć niż być ciotą :D

Klnij zatem nadal :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 20:37:07
Kup peceta i klnij na niego bez przerwy
Wole kląć niż być ciotą :D

Klnij zatem nadal :D

Jeśli raz stałeś się ciotą, to pozostaniesz ciotą na zawsze. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 26 Mar, 2012, 20:45:46
Kup peceta i klnij na niego bez przerwy
Wole kląć niż być ciotą :D

Klnij zatem nadal :D

Jeśli raz stałeś się ciotą kupiłeś peceta i sadzisz na niego publicznie srogie kurwy, to pozostaniesz ciotą na zawsze. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 21:13:33
Spoiler
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcaptionsearch.com%2Fpix%2Fthumb%2Fls72gokd0y-t.jpg&hash=c37e1f59e0d9dda981f661685ae824d48bdfbd2f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Mar, 2012, 21:30:02
ja serio nie kumam ludzi narzekających na maci...
sprzęt rewelacyjny, świetny OS, wszystko działa jak należy.
a cenowo wcale nie są jakoś dużo droższe konkurencji*
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 21:32:22
ja serio nie kumam ludzi narzekających na maci...
sprzęt rewelacyjny, świetny OS, wszystko działa jak należy.
a cenowo wcale nie są jakoś dużo droższe konkurencji*
Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F_T4jIxqs0l7s%2FTTcNVfrrSqI%2FAAAAAAAAAF0%2FAsIywBDJtHE%2Fs1600%2Fyour-a-fag.jpg&hash=ef635a4889039bdfe51a1e2b371c64e6bec26b14)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Mar, 2012, 21:42:30
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.goominet.com%2Fuploads%2Fpics%2Fforum-notamused.jpg&hash=1e3a2d97432b444b9830bb4e2a68cfa7778d322e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Mar, 2012, 21:43:51
Jupi, zacząłem shitstorm! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 21:46:23
ja serio nie kumam ludzi narzekających na maci...
sprzęt rewelacyjny, świetny OS, wszystko działa jak należy.
a cenowo wcale nie są jakoś dużo droższe konkurencji*
Spoiler
O sprzęcie co chwila się słyszy, że Apple zalicza jakąś wtopę, a to w laptopach złe stery od grafiki przegrzewające je, a to pękające obudowy, a to chujów sto.
Co do OS samego w sobie... zgodzę się. BSD jest dobre. :D
Co do działania jak należy... pod warunkiem, że nie masz pecha i trafiasz na wadliwą partię, o czym przed chwilą wspomniałem :)
No i co do konkurencji... jeżeli za konkurencję uważasz potworki typu Alienware, no to spoko. Co do reszty, to proszę cię, ale spójrz w sklepy i porównaj ceny... *


* nie rozumiem co rozumiesz poprzez tego spoilera. Że niby np Dell i inne takie odpadają? lol... a oni akurat mogliby cenowo konkurować.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 21:46:46
Spoiler

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Mar, 2012, 21:50:36
Cytuj
jak ktoś nie ma nadmiaru kasy to IMO to jest kompletny bezsens
To zdanie chyba całkowicie wyczerpuje temat "Mac vs. PC"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Mar, 2012, 21:53:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.leblogapedro.com%2Fwordpress%2Fwp-content%2Fuploads%2F2011%2F09%2Fwindows-o-mac-sos-gay-si-tenes-una.png&hash=ee3b0ff468b239baacfa880fa8130001ca0fea1c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 26 Mar, 2012, 21:57:47
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 22:00:51
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.myfacewhen.net%2Fuploads%2F2069-really-faggot.jpg&hash=4e4c56f30b1376295bbc6daf690fd6ff6c45252e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 22:05:26
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs47.radikal.ru%2Fi115%2F1003%2Ff0%2Fa3d9c446f2ea.jpg&hash=24fa2950dcafc63cbc63af2e9df9c7ce13e87435)
:D
I BTW
Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Mar, 2012, 22:06:06
Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fassets.diylol.com%2Fhfs%2Fcaf%2F44b%2F536%2Fresized%2Fdiagnostic-house-meme-generator-these-symptoms-indicate-you-are-gay-61cb46.jpg&hash=7ce4312a138c148a358aa889f76c50a7a9cd0490)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Mar, 2012, 22:18:15
Od kiedy na gejowskim forum wyzywanie się od gejów jest obrazą?

A i Mac'i są fajne. I sify ma rację - za wyższe modele Dell'a (np Latitiude) o podobnej specyfikacji i jakości wykonania trzeba zapłacić podobne pieniądze. Bo błagam, nie porównujmy tutaj tanich Acer'ów, Asus'ów i chociażby Dell'i z serii Inspiron do Mac'ów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 26 Mar, 2012, 22:19:34
sylkis, jakoś nie mam takich problemów z moim makiem. No dobra, zawias sobie lubi zatrzeszczeć.

A z resztą całe to hejterstwo po prostu śmierdzi mi kompleksem - nie stać mnie, więc mogę ponarzekać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 22:23:46
Turgon, swojego czasu jak miałem trochę znajomych nerdów to co chwila miałem nowinki o kolejnych to failach Appl'a wypuszczających kolejną to wadliwą serię czegoś tam. Co prawda wraz z kontaktem z nimi feed z newsami o tym urwał mi się jakiś czas temu, ale nie sądzę, aby to się mocno zmieniło ;)

Michu, więcej luzu, zią. To nie jest "nie stać mnie, to mogę sobie ponarzekać", tylko obiektywne brechtanie z całej tej sytuacji ;) Przynajmniej jeśli o mnie chodzi :D A co do wrzucania Acera i Asusa do jednej kategorii... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Mar, 2012, 22:28:25
Ależ ja jestem kompletnie wyluzowany, zią.
A wrzucanie Acera i Asusa do jednej kategorii nie wydaje mi się jakimś faux pas. Przynajmniej jeżeli chodzi o niskie modele.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Mar, 2012, 22:31:08
Poza tym, od czterech lat lecę na najtańszym jabłku. Nie czyszczę, nie chronię, nie szanuję. Zrzuciłem z pięć razy, dwa razy jakiś debil zalał go colą etc etc etc. System przeinstalowałem raz, bo zmieniłem dysk twardy na 3 razy pojemniejszy, jedyne co się zjebało, to przycisk touchpada, bo tłukłem w niego jak głupi wkurwiony na internet z orange. W serwisie apple'a powiedzieli, że prawdopodobnie wymienią mi go za frajer, bez względu na brak gwarancji.

W tym samym czasie, czterech znajomych zajebało po 2-3 lapki typu pecet, różnych firm, HP, Dell i inne, przy czym co najmniej połowę czasu posiadania każdego z nich pierdolili się z martwymi pikselami na ekranie, przeinstalowywali system milijon razy, nie wspomnę już o tym, że dla mnie problem wirusów i antywirusów nie istnieje.

Także ten...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 22:43:06
Poza tym, od czterech lat lecę na najtańszym jabłku. Nie czyszczę, nie chronię, nie szanuję. Zrzuciłem z pięć razy, dwa razy jakiś debil zalał go colą etc etc etc. System przeinstalowałem raz, bo zmieniłem dysk twardy na 3 razy pojemniejszy, jedyne co się zjebało, to przycisk touchpada, bo tłukłem w niego jak głupi wkurwiony na internet z orange. W serwisie apple'a powiedzieli, że prawdopodobnie wymienią mi go za frajer, bez względu na brak gwarancji.

W tym samym czasie, czterech znajomych zajebało po 2-3 lapki typu pecet, różnych firm, HP, Dell i inne, przy czym co najmniej połowę czasu posiadania każdego z nich pierdolili się z martwymi pikselami na ekranie, przeinstalowywali system milijon razy, nie wspomnę już o tym, że dla mnie problem wirusów i antywirusów nie istnieje.

Także ten...
Spoiler
Ile to ja też mam historyjek typu kumpel zalał piwem płytę główną podczas overclockerskiej nocki, a ta po prostu się wyłączyła i po wyschnięciu działała bez zarzutu ;)
Też znam ludzi, co im się różne sprzęty momentalnie niszczą, jakoś np mi i mojej mamie trzymają się lata, a przynajmniej ja w ogóle o nie nie dbam, mama tyle co jest ostrożna bardzo z nimi.
Co do systemów itp... nie będę porównywał, bo ja dla przyjemności co chwila próbuję różne distra Linuksa + robię różne dziwne rzeczy z windą i efektem ubocznym własnym grzebaniem niekiedy psuję, to się więc nie liczy.
Co do serwisów... raz osobiście byłem w pewnym autoryzowanym sklepie Appl'a w Sznie, gdzie naprawdę rzadko kiedy zdarzało mi się być tak bardzo źle traktowanym jako potencjalny klient, oraz słyszałem też trochę historii od znajomych Applowców, jak to kurwami na nich rzucają, to powiedzmy, że to kwestia też twojego lokalnego dilera.
Co do wirusów... proszę cię no, kurwa :D Nawet na windzie zabezpieczyć się nie jest ciężko (tyle, co ci antywir trochę zasobów w tle wpierdala), a jeszcze łatwiej jest zainstalować jakiegoś debiloodpornego Linuksa, który nie dość, że robi wszystko za ciebie automagicznie, to też wirusów na nim nie uświadczysz.
Poza tym na PC łatwiej pograć - i mówię to jako konsolowiec :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Mar, 2012, 22:47:04
sylkis, jakoś nie mam takich problemów z moim makiem. No dobra, zawias sobie lubi zatrzeszczeć.

A z resztą całe to hejterstwo po prostu śmierdzi mi kompleksem - nie stać mnie, więc mogę ponarzekać.


Mnie stać. Narzekam i jako programista ciągle nie widzę racji bytu dla Maca w moim domu. Na scenie Mac byłby mile widziany.
Obecnie jadę na dualu Win7 + Ubuntu

Ubuntu na codzień + kodzenie
Win7: gry, DAW, Visual Studio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Mar, 2012, 22:48:07
tak ogolnie; zycie w polszy jest chujowe i wkurwia mnie to ze sie tu urodzilem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Mar, 2012, 22:48:49
tak ogolnie; zycie w polszy jest chujowe i wkurwia mnie to ze sie tu urodzilem.
To co cie tu trzyma? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 26 Mar, 2012, 22:49:15
Mnie stać.

Bo nakradłeś!!!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Mar, 2012, 22:51:50
tak ogolnie; zycie w polszy jest chujowe i wkurwia mnie to ze sie tu urodzilem.
Dupczysz 16tki i jeszcze narzekasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 26 Mar, 2012, 22:53:18
Kupiłem coś na allegro, okazało się, że sprzedawca mieszka jakieś 10km ode mnie więc poprosiłem o możliwość odbioru osobistego (bo płacenie 15zł za wysyłkę w tym wypadku to gruba przesada), otrzymałem odpowiedź "nie ma mnie na miejscu", pytam czy w późniejszym terminie będzie bo nie spieszy mi się z odbiorem, odp: "nie". Wysłałem więc pieniądze, odbieram paczkę i co widzę? Na pieczątce nazwa sąsiadującej miejscowości, a dodatkowo w nadawcy jego dane. Wait... miało go przecież nie być na miejscu?  >:(

Druga sprawa, że koszty wysyłki też mocno przesadzone, ale oczywiście w Polsce modne jest zarabianie w ten sposób.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Mar, 2012, 22:55:16
Kupiłem coś na allegro, okazało się, że sprzedawca mieszka jakieś 10km ode mnie więc poprosiłem o możliwość odbioru osobistego (bo płacenie 15zł za wysyłkę w tym wypadku to gruba przesada), otrzymałem odpowiedź "nie ma mnie na miejscu", pytam czy w późniejszym terminie będzie bo nie spieszy mi się z odbiorem, odp: "nie". Wysłałem więc pieniądze, odbieram paczkę i co widzę? Na pieczątce nazwa sąsiadującej miejscowości, a dodatkowo w nadawcy jego dane. Wait... miało go przecież nie być na miejscu?  >:(

Druga sprawa, że koszty wysyłki też mocno przesadzone, ale oczywiście w Polsce modne jest zarabianie w ten sposób.
Może ktoś wysłał za niego? Już wiele razy ojciec wyręczał mnie w wysyłce rzeczy z Lublina i zawsze wpisywał mnie jako nadawcę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 26 Mar, 2012, 22:58:44
To chyba nawet mniejszy problem dla tej osoby gdybym sam się zgłosił pod drzwi po item? ;) Nawet jeżeli miałby zatrudnić do tego starą, żonę, brata czy kogoś tam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 26 Mar, 2012, 23:36:55
sylkis, jakoś nie mam takich problemów z moim makiem. No dobra, zawias sobie lubi zatrzeszczeć.

A z resztą całe to hejterstwo po prostu śmierdzi mi kompleksem - nie stać mnie, więc mogę ponarzekać.


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.myfacewhen.net%2Fuploads%2F672-enjoy-your-aids.jpg&hash=b3d526686e4a6d071197478fb2e5969debc98d26)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Mar, 2012, 23:50:02
O kurwa mój ulubiony temat do dyskusji, a ja tracę cały dzień na próbie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Mar, 2012, 00:34:30
A wrzucanie Acera i Asusa do jednej kategorii nie wydaje mi się jakimś faux pas. Przynajmniej jeżeli chodzi o niskie modele.
Nie wiesz o czym piszesz. Obecnie ASUS i DELL robią najlepsze laptopy dla ludu. Nawet niskie Asusy są wysokiej jakości.

Mac jest przede wszystkim za drogi. Za cene nowego mac'a masz dwa laptopy o takich samych, jak nie lepszych parametrach.
 
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Mar, 2012, 00:41:08
Nadgryzione jabłuszko kojarzy mi się wyłącznie z bogatymi i rozpieszczonymi hipsterami. Sorry, ale moda popsuła dobre imię tej marki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Mar, 2012, 01:48:22
Sorry, ale moda popsuła dobre imię tej marki.
Nie moda, a polityka firmy, która z dobrego i wydajnego sprzętu zrobiła wspomniane wyżej "$2000 facebook machine".

A z tymi Dellami i Asusami to bym nie przesadzał. Obecnie każda firma robi równie chujowe laptopy, a raczej równie bardzo stacjonarne laptopy bo jakoś rzadko widuję na uczelni w pełni sprawne mechanicznie 3-4 letnie komputery.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 02:02:15
Właśnie mam fazę i czytam sobie o Eee pad slider sl101 - żeby to gówno nie było takie drogie (gdzieś 3/4 obecnej ceny żeby miało, czyli było w granicach gdzieś ~1400zł) i miało zbudowanego 3G, to gdy mowa o mobilnym sprzęcie to by był ideał, przynajmniej dla mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Mar, 2012, 02:30:10
Łatwo wam pisać rusz dupę - trzeba przeżyć prawdziwy konkret by zrozumieć, a nie zgrywać sensejów :) Ja przeżyłem swój prawie pół roku temu, a nadal o niej myślę przed snem - czy chcę czy nie chcę. Pewnie wtedy, kiedy ona w innym miejscu w tym samym czasie się pieprzy z innym. Sad but true.
Szmata.
A Ty nie opisywałeś przypadkiem niedawno jak dupczyłeś 16tkę? ;]

no. ale juz z nia nie bylem. btw bardzo przezywalem to dupczenie, potem po nocach spac nie moglem, bo kochalem nadal tamta jedyna!
I tak się zdarza. Moja "wielka love" (mimo tego, że byłem już kilka lat po LO) teraz pierdoli się ze swoim przełożonym. Chuj, przeszło mi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 03:06:55
Wkurwia mnie, że stron wkurwów jest grubo ponad dwa razy więcej niż stron tematu o tym co nas cieszy :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 27 Mar, 2012, 11:02:46
Nadgryzione jabłuszko kojarzy mi się wyłącznie z bogatymi i rozpieszczonymi hipsterami. Sorry, ale moda popsuła dobre imię tej marki.

Raczej ludzie, których stać na Maca wykorzystują je do złych celów. Moja dziewczyna ma Maca o porównywalnych parametrach do mojego laptopa i zjada go w wydajności. Moim zdaniem do pracy w programach Adoba (AfterEffect, Premiere itd.), Ableton itd. nie ma lepszego rozwiązania.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Mar, 2012, 11:15:39
Wkurwiają mnie jebani idioci którzy przez trzy dni nie potrafią sprawdzić maila i odebrać telefonu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Mar, 2012, 13:08:28
A wrzucanie Acera i Asusa do jednej kategorii nie wydaje mi się jakimś faux pas. Przynajmniej jeżeli chodzi o niskie modele.
Nie wiesz o czym piszesz.

Dobrze wiem, o czym piszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Mar, 2012, 13:15:53
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi39.tinypic.com%2F35871uh.gif&hash=c1a3b9602d155fa0ce462686108538e8b02ecd6c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Mar, 2012, 13:22:25
Wkurwiają mnie jebani idioci którzy przez trzy dni nie potrafią sprawdzić maila i odebrać telefonu.

A może nie chcą bo ich wkurwia jakiś jebany idiota :P  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Mar, 2012, 13:24:11
Spoiler

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2012, 13:31:43
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.asset.soup.io%2Fasset%2F3028%2F1442_253b.gif&hash=97ad4573d0eae13761bc7b085f79c62bfcd2b2e6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 18:31:31
Wkurwia mnie to, że fryzjerka, u której się strzyge od 15 lat po raz pierwszy krzywo mnie ojebała. Nosz kurwa! Ktoś chyba na kacu do roboty przyszedł :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 27 Mar, 2012, 18:39:16
Nie chodź do fryzjera ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 18:43:07
Wyglądam jak pizda jak jestem choc troche zarosniety, próbowałem pare razy zapuszczać, ale sie poddawałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 19:06:58
Zawsze na etapie pośrednim się wygląda jak pizda ;)
Kwestia umieć ten etap albo przeboleć albo umieć lansiarsko ogarnąć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Mar, 2012, 19:07:58
Ja za drugim razem nosiłem czapkę, za pierwszym wyglądałem jak pizda :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 19:53:37
Bycie/wyglądanie jak pizda nie leży w mojej naturze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Mar, 2012, 19:58:43
Wszystkie tak mówią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 20:05:12
Coś o tym wiesz, co nie Rachet? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 20:09:20
Pizda, nie pizda, jak się wylansić umie to wciąż porucha.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 20:24:52
A chuj jak każdemu w swoim tempie rośnie.
Jak masz jak na męskiego fryza chuj wie co, bo już od dawna nie krótkie, ale długie też nie (porównywalnej długości u laski każdy by krótkimi nazwał), to masz pośredni etap.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2012, 20:36:11
Myślę, że pośrednie są do czasu aż będziesz mógł wszystkie włosy związać jedną gumką
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 20:37:44
Jak ktoś ma wycieniowane to i długich nie zepnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Mar, 2012, 21:18:35
Wkurwiają mnie nieoficjalne interesy ze znajomymi. Zwłaszcza, że to nie do końca właśni znajomi i wymaga to pewnej na-wpół-przysługowej elastyczności (na której się tylko traci rzecz jasna :/)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Mar, 2012, 21:22:48
Kerwa, dostałem skurcza jakiegoś mięśnia w okolicach barku i szyi. Boli jak cholera ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 27 Mar, 2012, 21:47:26
Weź se kąpiel ciepłą. Mi na takie pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 27 Mar, 2012, 22:20:53
Nawet po ciepłej kąpieli boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Mar, 2012, 23:12:46
Swojsko brzmiąca nazwa maści rozgrzewającej, Ben-Gay Sport. Pomaga wyczynowym sportowcom, pomoże i Tobie. Polecam, niedziu :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 27 Mar, 2012, 23:45:24
Ben-gay jest dla leszczy:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa2.sphotos.ak.fbcdn.net%2Fhphotos-ak-ash4%2F298270_2125641260958_1243702791_31834956_1545466372_n.jpg&hash=52c379a4819565f35468354bdebb5c68d9781068)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa8.sphotos.ak.fbcdn.net%2Fhphotos-ak-snc7%2F300782_2125641620967_1243702791_31834957_1403712462_n.jpg&hash=0de1dae95904b0d72a49200b9a5725be4dd52ae0)

Najlepsze gówno na świecie,mogę Ci zmotać, uważaj na jajka, ja  po  nałożeniu na uda rzez przypadek dotknąłem2 palcami jedno, średnio fajnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Mar, 2012, 12:55:30
Wkurwiają mnie handlarze na tym forum, co za 2 letnie używane graty chcą tyle, co za nowe. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 28 Mar, 2012, 14:34:43
Potwierdzam, końska maść jest mega :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Mar, 2012, 15:28:01
a mi się zjebał transformator do wzmaka i jestem wkurwiony
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 28 Mar, 2012, 16:15:25
Że w sumie chuj dzisiaj zrobiłem, strawiłem 6 porannopopołudniowy ch godzin na duperele które powinny mi zająć w porywach 2 :evil:

Przegladanie forum bywa czasochłonne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Mar, 2012, 17:36:26
@Thoth tu nie ma co lubić ale mam jeszcze tsl-a i vs-a na jutro starczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Mar, 2012, 19:33:27
Jest. Znam ten ból, bo sam zjarałem trafo głośnikowe na "dzień dobry" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 28 Mar, 2012, 19:51:34
nie trafo głośnikowe tylko autotransformator :D mam nadzieje ze wzak żyje a jak nie to większy wydatek będzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Mar, 2012, 21:19:26
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.chamsko.pl%2Fdemot%2F100_100_1093809828_Oj_tam_oj_tam_przez_alfred77_middle.jpg&hash=d6801e9f832972a59a22f9ed6cae7728e13ca5a5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Mar, 2012, 23:16:25
I i i jeszcze wkurwia mnie to że nie wiem dokładnie kiedy dostanę wypłatę (bo gupja cipa może nie zrobić przelewu przed świętami) co może spowodować DUŻE problemy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Mar, 2012, 08:46:23
Jebany kurwa limit kurwa na pierdolonym transferze kurwa jego mać.

Witaj świecie 7 kbps -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Mar, 2012, 09:17:10
Gupja cipa jest szefową więc kasę ma cały czas. Ale ze swoich nigdy nie da wypłaty (mimo że trzaska 15k miesięcznie) tylko dopiero jak zleceniodawca jej zapłaci. Ale - jak to powiedział jakiś poeta - chuj jej w dupę.

A i jest jeszcze jedna rzecz która mnie niemożebnie wkurwia - PayPal. Nie mam konta bankowego = nie mogę korzystać z gejpala do niczego innego niż zakupy przez internet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Mar, 2012, 09:26:42
A do czego innego on służy? I co Ci broni założyć konto?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Mar, 2012, 10:02:27
Broni mi to że zależy mi na czasie żeby wypłacić tą kasę a konta nie założę bo mi się ważność dowodu osobistego skończyła więc jestem w dupie na dwa tygodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Mar, 2012, 10:27:17
No to Ci nie pomogę, sam czekam aż mi kasę przeleją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 29 Mar, 2012, 11:47:07
Ja czekam na zwrot podatku żeby kupić superluxy. I to mnie wkuriwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Mar, 2012, 12:12:29
Ja czekam na zwrot podatku żeby kupić superluxy. I to mnie wkuriwa.

Ile teraz się czeka? Dwa miesiąca od dnia złożenia zeznania? Też czekam na zwrot by kupić te słuchawki ;)

Wkurwia mnie, że google wprowadziło jakieś chujstwo i co jakiś czas jak wpisuję hasło w wyszukiwarkę wyskakuje mi coś takiego:

Informacje o tej stronie

Nasze systemy wykryły nietypowy ruch pochodzący z Twojej sieci komputerowej. Ta strona ma na celu sprawdzenie, czy to rzeczywiście Ty wysyłasz żądania, a nie robot. Dlaczego tak się stało?

I muszę wpisać kod z obrazka jakbym głosował w kondomowym konkursie Muszy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 29 Mar, 2012, 12:31:13
Cytuj
Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 29 Mar, 2012, 12:55:58
Ile teraz się czeka? Dwa miesiąca od dnia złożenia zeznania? Też czekam na zwrot by kupić te słuchawki ;)
Skladalem deklaracje przez neta i kase na koncie mialem po 3 dniach  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 29 Mar, 2012, 14:16:07
Im wcześniej złożysz zeznanie, tym szybciej dostajesz zwrot. Składając na początku lutego, moja luba miała zwrot po 10 dniach na koncie. Ja wypełniłem przedwczoraj, kasa pewnie będzie w czerwcu -___-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Mar, 2012, 14:37:07
Zeznanie u mnie poszło jakoś ostatniego lutego albo pierwszego marca. Wcześniej nie miałem PITów z miejsc pracy : )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 29 Mar, 2012, 15:10:45
Kaskadowe arkusze stylów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Mar, 2012, 15:48:37
A ja nie mam PITu w tym roku. Nie byłem nigdzie legalnie zatrudniony :F
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Mar, 2012, 18:05:03
Laski mnie wkurwiajom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 29 Mar, 2012, 18:24:25
Laski mnie wkurwiajom.
To przestań je robić...  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Mar, 2012, 19:45:13
 :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Mar, 2012, 19:53:21
Kaskadowe arkusze stylów.
W momencie, kiedy się poznaje, jaka jest ich hierarchia to przestają wkurwiać. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 29 Mar, 2012, 22:10:43
No ja jestem na etapie 50:50 - połowę ogarniam a druga jest metodą prób i błędów  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Mar, 2012, 22:18:46
Kurwa, nowa rysa na błotniku? Skąd ona się tam wzięła? Wcześniej jeszcze poślizg... To ja już nie wiem, co dzisiaj może mi się spieprzyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Mar, 2012, 00:12:08
Błotniki od rowerów się tak łatwo nie rysują. Naprawdę takie gówienka Was wkurwiają? :D Rysy na błotnikach, gitarach, mordzie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 30 Mar, 2012, 02:25:37
Morda nie szklanka, ale błotnik to jednak poważny problem. Weź się nie nabijaj z kolegi, przecież widzi, że cierpi.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Mar, 2012, 07:11:52
Tiaa... Najgorsze, że to nie mój samochód. Chyba muszę z tym do lakiernika podjechać, bo zardzewieje i amatorskie naprawianie wyjdzie koszmarnie, ponieważ to góra błotnika.   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Mar, 2012, 07:37:31
Skoro

Cytuj
to nie mój samochód

to po co

Cytuj
muszę z tym do lakiernika podjechać

? :P

Bo trochę chujowo porzyczyć i oddać zarysowany ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 30 Mar, 2012, 08:16:20
Pożyczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Mar, 2012, 08:24:42
Tym gorzej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Mar, 2012, 09:14:04
Dokładnie rzecz biorąc to samochód mojej matki ;/ Więc jeszcze gorzej. Ale w sumie to trzeba tak czy siak z nim podjechać, bo jeden błotnik przy progu zaczął rdzewieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 30 Mar, 2012, 13:34:21
Wkurwia mnie praca w korporacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Mar, 2012, 14:57:39
Wkurwia mnie praca w korporacji.

Ochujały Cię chuje jednak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 30 Mar, 2012, 15:09:50
i jeszcze do tego milicja mnie zgarnęła pod blokiem bo się zagapiłem i nie włączyłem od razu świateł.

Ciesz się, że nie straż miejska. Od nich mam 11 punktów karnych za parkowanie. Raz 6 i drugi raz 5. Oba po 200zł z zastrzeżeniem,  że mam się cieszyć, że nie 500. Cieszę się :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 30 Mar, 2012, 19:56:19
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg812.imageshack.us%2Fimg812%2F725%2F2244329700b.jpg&hash=394d527718df9e2635b900da5e922e24dd396ae5) (http://imageshack.us/photo/my-images/812/2244329700b.jpg/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 30 Mar, 2012, 20:27:55
Wkurwił mnie dziś jeden z dyrów robocie na maxa! Jak ktoś rzuca mi hasło "Przemek, ja tego wogóle nie chcę słuchać!" to mi mało piana na pysk nie wyszła. I jeszcze marudzi, jak się grzecznie zamknęłem i po prostu wyszedłem z gabinetu (bez trzaskania drzwiami). Kurwa! Traktuję go jak dorosłego i poważnego człowieka. Jak mi mówi, że nie chce słuchać to znaczy, że zrywa ze mną komunikację. Będzie musiał cężko zapracować na jej odbudowanie. Następnym razem jak przyjdzie z prośbą o pomoc w jakimś problemie to spytam go "a kto ty wogóle jesteś?!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Mar, 2012, 21:20:56
Raczet kurwa, przeglądarka Ci nie podkreśla błędów ortograficznych? IE używasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 30 Mar, 2012, 22:51:40
Raczet kurwa, przeglądarka Ci nie podkreśla błędów ortograficznych? IE używasz?

Byuo

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 30 Mar, 2012, 23:06:02
Wkurwił mnie dziś jeden z dyrów robocie na maxa! Jak ktoś rzuca mi hasło "Przemek, ja tego wogóle nie chcę słuchać!" to mi mało piana na pysk nie wyszła. I jeszcze marudzi, jak się grzecznie zamknęłem i po prostu wyszedłem z gabinetu (bez trzaskania drzwiami). Kurwa! Traktuję go jak dorosłego i poważnego człowieka. Jak mi mówi, że nie chce słuchać to znaczy, że zrywa ze mną komunikację. Będzie musiał cężko zapracować na jej odbudowanie. Następnym razem jak przyjdzie z prośbą o pomoc w jakimś problemie to spytam go "a kto ty wogóle jesteś?!"
I dlatego się cieszę, że mnie utrzymują rodzice i jak wylecę z roboty to najwyżej pochodzę kilka tygodni dłużej w dziurawych butach. Dzięki temu w takich sytuacjach mogę trzaskać drzwiami i krzyczeć na szefa. Jak na razie 100% skuteczność - roboty nie straciłem, a jeszcze zyskałem ;)

Ale coś czuję, że jak tylko wyruszę na swoje to pierwsza taka pyskówka i będę szukać miejsca pod mostem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Mar, 2012, 23:07:42
Raczet kurwa, przeglądarka Ci nie podkreśla błędów ortograficznych? IE używasz?
On ma Mac'a :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 30 Mar, 2012, 23:12:29
@Dexterek - Ja cię przechowam... : *

Wkurwiają mnie nieoficjalne interesy ze znajomymi. Zwłaszcza, że to nie do końca właśni znajomi i wymaga to pewnej na-wpół-przysługowej elastyczności (na której się tylko traci rzecz jasna :/)...
Tak to jest, jak się człowiek z chujem na łby pozamienia, niestety. Sprzedajesz coś kumplowi - myślisz sobie: zarobię na nim, w końcu to mój kumpel. Kumpel kupuje coś od ciebie - myśli sobie - kupię tanio, w końcu tu mój kumpel. I chuja do dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Mar, 2012, 23:20:29
To znaczy że lubi wypierdalać pieniądze na szit a nie że mu przeglądarka nie podkreśla :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Mar, 2012, 23:36:34
Raczet kurwa (...)

Oszczędzasz przecinki? Jakiej przeglądarki używasz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Mar, 2012, 00:00:35
Klawisz mi wypadł i się zgubił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2012, 00:01:28
Tak to jest, jak się człowiek z chujem na łby pozamienia, niestety. Sprzedajesz coś kumplowi - myślisz sobie: zarobię na nim, w końcu to mój kumpel. Kumpel kupuje coś od ciebie - myśli sobie - kupię tanio, w końcu tu mój kumpel. I chuja do dupy.
Akurat nie o handel, a o usługi chodzi. Wykonuję robotę dla znajomej mamy. Taką, która w wersji pr0 jest warta w chuj kasy, a że robię to amatorsko i "po znajomości", to brakuje tych sztywnych, bezlitosnych zasad do wyegzekwowania w relacjach z obcym człowiekiem.

Ale jak już w topikach z radochami pisałem:
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg206398/#msg206398




Posty połączone: 31 Mar, 2012, 00:27:44

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11449999,Na_rekolekcjach_o_Palikocie__Mama_uczennicy_oburzona.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11449999,Na_rekolekcjach_o_Palikocie__Mama_uczennicy_oburzona.html)

No nie. No po prostu - Jak się pozbyć celulitu (http://www.youtube.com/watch?v=qT1sh-sPkVQ#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Mar, 2012, 01:34:59
Baby mnie wkurwiają! Ot co!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Mar, 2012, 08:48:52
Baby mnie wkurwiają! Ot co!

Iiieee tam! Było! Stare! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 31 Mar, 2012, 10:39:46
Raczet kurwa, przeglądarka Ci nie podkreśla błędów ortograficznych? IE używasz?
On ma Mac'a :tak:
Mam maca i mi kerwa podkreśla!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2012, 10:43:31
Mi kiedyś podkreślał, potem nagle przestał.

Fak ju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Mar, 2012, 10:51:10
To się kurwa naucz ortografii. Najwyższy czas :D
Chyba że masz na to papier, to przepraszam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2012, 10:51:49
╭∩╮(︶︿︶)╭∩╮
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2012, 11:24:05
To się kurwa naucz ortografii. Najwyższy czas :D
Chyba że masz na to papier, to przepraszam.
Kurwa mać, Omlet durniu - jak ktoś ma papier, to znaczy, że tym bardziej musi zapierdalać, aby to nadrobić :/
Jak mnie wkurwia to, jak słyszę podejście typu "mam dyzlekcjeł i mogeł robić błendy" (a jak osoby trzecie tak ich traktują, to już w ogóle), podczas gdy ja w podstawówce i gimnazjum miałem zajebane popołudnia i różnych pedagogów itp, aby tych jebanych błędów nie robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2012, 11:34:04
Ja tam odebrałem wypowiedź Omleta sarkastycznie, czyli zdanie macie na ten temat raczej zbliżone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2012, 11:37:44
Może w moim zaślepiającym hejterstwie do tego podejścia nie wyczułem ironii i pochopnie wziąłem ją dosłownie - jeśli tak, to sory ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Mar, 2012, 12:58:12
JC, ale ja słowem się o papierach się nie zająknąłem, poza tym resztę rzeczy które napisałeś były już tu powiedziane jakieś 666 razy, w tym przed chwilą, ile można? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Mar, 2012, 13:20:49
Ja tam odebrałem wypowiedź Omleta sarkastycznie, czyli zdanie macie na ten temat raczej zbliżone.

No właśnie sylkis, chillout ;) Albo dajcie sobie po razie i spokój :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2012, 13:22:51
Już wyluzowałem i przeprosiłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Mar, 2012, 14:39:25
Sylkis kurwa, napinasz się jak bachor o rzeczy napisane na FORUM INTERNETOWYM :D Dorośnij / get a fuckin' life.

Moja siostra ma chyba wszystkie dys- jakie da się mieć i wiem jak dużo musi zapierdalać żeby z tym walczyć. Efekt jest taki że jest na 2 roku pedagogiki i nigdy nie miała (czy na studiach czy wcześniej) średniej niższej niż 4,cośtam (nie wiem, aż tak mnie to nie obchodzi :D)

Chodziło mi o to że jeśli ktoś ma z czymś problem to nie wypada go w tym kontekście obrażać, nawet w żartach. A tak ogólnie to jebie mnie to czy ktoś robi błędy ortograficzne czy nie :D

I jeszcze jedno - daruj sobie textwalle bo i tak tego nie przeczytam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Mar, 2012, 15:48:47
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.classicalguitarreview.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F07%2Fflame-war.jpg&hash=d050ee65762ff3868bbb3d2a9d5123c4d75cc2f7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Mar, 2012, 22:39:49
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ff.asset.soup.io%2Fasset%2F3039%2F7631_e949.jpeg&hash=039059b9db3f9023593605dcd1d32a3723f17ab4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Kwi, 2012, 09:35:22
Ha ha! Nareszcie! :D Mie dopiero Rysio Dawkins i jego "Samolubny gen" dały odpust i trochę odpocznienia w myśleniu, na którym drzewie się targnąć na linę ;)...

Poważniej (jeśli można) - jest koniec dnia, już nic się nie może wydarzyć, ale nieeeee! Z nerw zasnąłem dopiero przed 4 rano, nie ma litości na świecie!!!

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Kwi, 2012, 12:11:34
Nie powinieneś tyle gadać przez telefon ;) to ewidentnie Ci nie służy .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 01 Kwi, 2012, 15:09:51
Posłowie Ruchu Palikota odpowiadają na proste pytania (http://www.youtube.com/watch?v=1g1FWAHkbes#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 01 Kwi, 2012, 21:39:14
Wkurwia mnie, że znowu od jakiegoś czasu mam GAS na siódemkę, jest kilka fajnych na forum, ale oczywiście kasy ni chuya. A jeszcze paczka jest do kupienia.

NO I KURWA NIKT NIE CHCE BOSS'A.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Kwi, 2012, 22:05:35
Nie powinieneś tyle gadać przez telefon ;) to ewidentnie Ci nie służy .

Żebym ja jeszcze chciał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Kwi, 2012, 22:42:07
A po co Ci konta na forach gejowskich?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Kwi, 2012, 18:50:23
Wkurw na dziś: Luśka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Kwi, 2012, 19:20:05
Sylkis kurwa, napinasz się jak bachor o rzeczy napisane na FORUM INTERNETOWYM :D Dorośnij / get a fuckin' life.

Moja siostra ma chyba wszystkie dys- jakie da się mieć i wiem jak dużo musi zapierdalać żeby z tym walczyć. Efekt jest taki że jest na 2 roku pedagogiki i nigdy nie miała (czy na studiach czy wcześniej) średniej niższej niż 4,cośtam (nie wiem, aż tak mnie to nie obchodzi :D)

Chodziło mi o to że jeśli ktoś ma z czymś problem to nie wypada go w tym kontekście obrażać, nawet w żartach. A tak ogólnie to jebie mnie to czy ktoś robi błędy ortograficzne czy nie :D

I jeszcze jedno - daruj sobie textwalle bo i tak tego nie przeczytam.
Na tą jedną sprawę napinam się automatycznie zawsze i wszędzie, odruch bezwarunkowy ;)
A co do obrażania (się) ludzi... już kiedyś o tym pisałem ;)
Więc nie pierdol :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 02 Kwi, 2012, 20:13:24
... już kiedyś o tym pisałem ;)

W którym rozdziale?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Kwi, 2012, 21:16:53
... już kiedyś o tym pisałem ;)

W którym rozdziale?
Streszczę: miej wyjebane ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 02 Kwi, 2012, 22:23:20
Baby to chuje
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi3.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F003%2F619%2FUntitled-1.jpg&hash=3433eb3c6b133d1f89e4ce7fd9c6c4c83d0e972a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 02 Kwi, 2012, 22:34:53
Baby to chuje
(http://i3.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/003/619/Untitled-1.jpg)
Spoiler

?

edit: poprawiłem link, zapomniałem, że funnyjunk jest głupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Kwi, 2012, 22:36:44
Lubię, bo wiem, co tam wrzuciłeś, ale hotlinki nie dziauajom ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 02 Kwi, 2012, 22:40:26
Cos Mondo link nie dziala. A generalnie baba nie wie czego chce, ale one juz tak maja. Grubsza akcja i nie chce mi sie gadac. Ukrainskie wudzitsu z lokatorka troche pomoglo :D

Posty połączone: 02 Kwi, 2012, 22:41:39
Dzieki Mondo za poprawe humoru :D . A generalnie baba nie wie czego chce, ale one juz tak maja. Grubsza akcja i nie chce mi sie gadac. Ukrainskie wudzitsu z lokatorka troche pomoglo :D
Cos Mondo link nie dziala. A generalnie baba nie wie czego chce, ale one juz tak maja. Grubsza akcja i nie chce mi sie gadac. Ukrainskie wudzitsu z lokatorka troche pomoglo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SaschaK w 02 Kwi, 2012, 22:59:44
Matoły które zamiast wziąść się do roboty/za siebie/ogarnąć się nic nie robią i dziwią się, że coraz więcej osób im jedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Kwi, 2012, 23:44:48
a ja sie dowiedzialem, ze moja byla, przez ktora mialem spierdolony stan psychiczny przez rok miala co chwila innego chlopaka bo "boi sie byc sama...". a co kurwa? jakby byla sama to ktos by ja zjadl? jesli miala w ustach tyle samo kutasow co chlopakow to niech zakrywa usta jak kolo mnie przechodzi. btw, jw: "baby to chuje", trza byc rock n rollowcem, pieprzyc napalone fanki na trasach i zgraniac kase na alkohol :D inaczej swoich stosunkow z kobietami nie widzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Kwi, 2012, 00:04:37
Bandit, przeżywasz to rozstanie jak mrówka okres. Wiadomo, nic przyjemnego, ale jak będziesz to rozpamiętywać w nieskończoność, to po prostu któregoś razu odpierdolisz coś niepoważnego i będzie dopiero BENC!
Weź ogarniętych znajomych, wyjdź z nimi czasami na piwko, trawkę albo inne fajne używki, do kina, do makdonalda, przeleć którąś fajną koleżankę nie raz i nie dwa, a gwarantuję Ci, że się poprawi :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Kwi, 2012, 00:28:37
Dość długo przechodzisz przez etap "ona to by pewnie całemu pułkowi dała! Na raz~!" ;)
Jeśli już wymazałeś se ją z głowy, to nie wbijaj jej z powrotem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Kwi, 2012, 10:28:44
Nie wbijam, właśnie mi przeszło. A na piwka z kumplami muszę przestać właśnie chodzić. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Kwi, 2012, 11:40:52
LOL
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Kwi, 2012, 13:54:40
 W sumie to nie mam prawa jazdy i powinno mi to wisieć kalafiorem, ale wkurwia mnie taka bezmyślność i olewactwo:

http://youtu.be/8guLdDov1zk (http://youtu.be/8guLdDov1zk)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Kwi, 2012, 14:08:12
Z doświadczeń w rodzinie wiem, że jakby doszło do tragedii, to pół godziny później np. stałby tam policjant i kierował ruchem całą dobę. Tak to jest w polsce, pierw sprawa potraktowana na odwal się, a później robienie z ludzi idiotów, że wszystko było ok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 04 Kwi, 2012, 16:31:38
Co mnie wkurwia? Wiele rzeczy - krętactwo, brak własnego zdania i wykorzystywanie innych. Jednak ostatnio najbardziej wkurwia mnie to, że Polacy (nie obrażając nikogo z forum, gdyż sam jestem polakiem) mają w dupie własne sprawy.
Polecam filmik:
http://www.cda.pl/video/34256b3/Polak-potrafi-zwlaszcza-gdy-jest-wkurwiony (http://www.cda.pl/video/34256b3/Polak-potrafi-zwlaszcza-gdy-jest-wkurwiony)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Kwi, 2012, 20:03:19
Za samo napisanie czegoś takiego:

"Doświadczenie na podobnym stanowisku min 1 rok (warunek konieczny - doświadczenie nie obejmuje praktyk, staży, badań prowadzonych podczas pisania pracy magisterskiej);"

Powinno się od razu przypierdolić. Bez ostrzeżenia. Najlepiej gołą dupą w twarz,
Moja praktyka uczelniana wynosi 7 lat, w tym setki godzin kilku(nastu)rodzajów laboratoriów, zajęć terenowych, praktyk i innych bzdetów. Ostatnio jak byłem na stanowisku prowadzenia badań przez godzinę to wykazałem kilkanaście błędów i poprawek do zrobienia, których człowiek pracujący tam od x-lat nawet nie pojmował. I chuj to kogo obchodzi :evil: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Kwi, 2012, 20:09:01
Za 20-30 lat w polsce będą sami emeryci i ogólnie ludzie po 50+. Aż wszyscy umrą, teren się zwolni i rosja będzie sobie mogła posadzić na dawnej polsce kartofle czy inne buraki. Tak będzie, powiadam wam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 04 Kwi, 2012, 21:25:42
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F9.asset.soup.io%2Fasset%2F3059%2F5721_00d5.gif&hash=69272bb3c002ac166d4c3869d3dda06b882036ae)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 04 Kwi, 2012, 23:48:41
W sumie to nie mam prawa jazdy i powinno mi to wisieć kalafiorem, ale wkurwia mnie taka bezmyślność i olewactwo:

http://youtu.be/8guLdDov1zk (http://youtu.be/8guLdDov1zk)

Ja nie rozumiem tego nagrania. Jest tak kompletnie bez sensu, że aż chuj mi w czoło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Kwi, 2012, 01:09:34
Nie lubię wypowiadać się w tym temacie ale tym razem zrobię wyjątek..
wkurwia mnie że pakę kupioną za 2500 sprzedaję za 2000 i jeszcze ktoś pisze do mnie czy bym nie sprzedał za 1500.. Serio, jakim trzeba być matołem żeby do kogoś kto sprzedaje coś za 2000 pisać mejla na zasadzie "a za 1500 może być?"

kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Kwi, 2012, 01:20:03
Targowanie się jest modne, poza tym 'używany sprzęt traci bardzo mocno na wartości', true story.jpg

Mnie wkurwia bezsenność. Czwarty miesiąc już. Kładę się w okolicach godziny 2-3 w nocy, wstaję 6-7 rano. Oczywiście spać nie mogę, ale podnieść się też nie mam mocy i tak leżę sobie z dobre dwie godziny zanim dojdę do siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Kwi, 2012, 08:15:06
With insomnia nothing is real mate ;) Przez cholernego Czarka, który zapodał art o wczesnym wstawaniu postanowiłem zreogranizować dobę, żeby mieć więcej czasu na granie. So far efekt jest taki, że ciągle jestem niewyspany, nawet jak się budzę o tej 5tej to głowa napieprza tak że nie mam siły się ruszyć i wstaję o 6tej :/ Ciężko jest wbić sobie nawyk kładzenia się o przyzwoitej godzinie spać. A niestety bez sześciu godzin to ja jestem totalne zombie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Kwi, 2012, 08:37:02
Niedziak, kiedy miałem sporo problemów, to też kilka tygodni była miazga... Teraz są to pojedyncze dni. Trzeba organizm zmusić do nowego cyklu. I niestety 24.00-1.00 max się kłaść. Zażyj jeszcze kurację z melatoniny - o właśnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 05 Kwi, 2012, 08:55:14
Idź do lekarza psychiatry Nadziak, po prostu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Kwi, 2012, 09:30:34
Leon, mi przez jakiś czas udawało się dopasować do tego, ale mam tak nieregularny plan dnia że poległem.. Kiedyś jeszcze wrócę do tego bo jak się stosowałem to działało dobrze.

ps, koleś ma na swojej stronie jeszcze jeden tekst o podobnej tematyce, trochę dłuższy i jest w nim kilka ciekawostek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Kwi, 2012, 09:46:25
Szefc bez butów, well dr Pasikonik ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Kwi, 2012, 10:17:59
Ja też miałem kiedyś taki okres, chyba z tydzień to był, że chodziłem spać 21-22 i wstawałem bez budzików i innych takich o 7-8 - WYSPANY. Ahh, wspominam to jak dziś (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sadistic.pl%2Fimages%2Fsmiles%2FHitler.gif&hash=0308a9a4abc24f155e6686099cc3fb301da5347f)


Co do tematu, to właśnie wróciłem od lekarza. 10 dni bolało mnie gardło, z tym że pierwszy tydzień tak pobolewało a przez ostatnie 3 dni śliny nie mogę bez bólu połknąć, o żarciu czy herbacie nie wspomnę. Dowiedziałem się że mam całe białe, spuchnięte migdałki i jak do 3 dni mi się nie poprawi to muszę jechać do szpitala bo potem będzie problem (święta), a jak będę to odwlekał to mogę się w końcu w najgorszym przypadku udusić we śnie. Już nie raz mi się zdarzyło przydusić, ale się po prostu budziłem, podnosiłem i udrażniałem gardło bo jeszcze aż tak spuchnięte nie jest... Kurwa, co za chujnia, no nie mogę. A nie pamiętam kiedy ostatni raz chory byłem... Przynajmniej pani doktór młoda i fajna ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Kwi, 2012, 10:25:33
Hy. Jak byłem mały zawsze zazdrościłem wszystkim, że chodzą spać o 3. Teraz wszyscy zazdroszczą mi, że chodzę 22-24, ale wstaję i tak 6.00-7.00 :D

O, najlepsza część tego: od kilku tygodni nie słyszałem dźwięku budzika, zawsze budzę się jakieś 10 minut wcześniej i zdążę wyłączyć :D

Ow fuck, zły temat  :-[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Kwi, 2012, 10:33:08
Ow fuck, zły temat  :-[

Oj Raczeta Raczeta, w więc taki wyspany jesteś? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Kwi, 2012, 10:41:58
Nie, to nie pomyłka a celowy zabieg artystyczny. Tutaj mowa o spaniu, to co będę lazł gdzie indziej. A przyda się jakaś kropla szczęścia w tej beczce wkurwku. Ew. wkurwi Was jeszcze bardziej, że ja mam fajnie, wtedy temat zostanie zachowany ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 05 Kwi, 2012, 21:11:26
Hy. Jak byłem mały zawsze zazdrościłem wszystkim, że chodzą spać o 3. Teraz wszyscy zazdroszczą mi, że chodzę 22-24, ale wstaję i tak 6.00-7.00 :D
Jak trza to mogę spać 3 godziny, nastawię budzik i wstanę. Ale jak nie trzeba, to budzik nie jest wstanie mnie zmotywować do wcześniejszego wstania i zrobienia czegoś pożytecznego. W skrajnych przypadkach potrafiłem bezproduktywnie przespać kilkanaście godzin. W dodatku gdy się nudzę, potrafię zasnąć wszędzie. Na wykładach, w środkach komunikacji miejskiej, po(ob)ciągach... Najgorzej jest z polibudą. Tu nie pomaga nawet kawa. Nie wiem czy to kwestia przedmiotów czy wyziewów z laboratoriów(rozpuszczalniki organiczne w tym chloroform lub eter i metanol, amoniak, siarkowodór i inne gówna). Kurwa, nawet praca na nocną zmianę przez miesiąc nie powodowała u mnie takiej senności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Kwi, 2012, 21:22:10
Hy. Jak byłem mały zawsze zazdrościłem wszystkim, że chodzą spać o 3. Teraz wszyscy zazdroszczą mi, że chodzę 22-24, ale wstaję i tak 6.00-7.00 :D
Jak trza to mogę spać 3 godziny, nastawię budzik i wstanę. Ale jak nie trzeba, to budzik nie jest wstanie mnie zmotywować do wcześniejszego wstania i zrobienia czegoś pożytecznego. W skrajnych przypadkach potrafiłem bezproduktywnie przespać kilkanaście godzin. W dodatku gdy się nudzę, potrafię zasnąć wszędzie. Na wykładach, w środkach komunikacji miejskiej, po(ob)ciągach... Najgorzej jest z polibudą. Tu nie pomaga nawet kawa. Nie wiem czy to kwestia przedmiotów czy wyziewów z laboratoriów(rozpuszczalniki organiczne w tym chloroform lub eter i metanol, amoniak, siarkowodór i inne gówna). Kurwa, nawet praca na nocną zmianę przez miesiąc nie powodowała u mnie takiej senności.
Mam podobnie. Ponoć da się to wytrenować, aby na budzik się odruchem bezwarunkowym jak pies Pawłowa reagować i budzić bez zbędnego wewnętrznego dialogu czy się chce, czy warto itp :D i codziennie na tą samą godzinę, zawsze, bezwzględnie, a kłaść się spać kiedy się jest zmęczonym po prostu, jednak na początku (zanim załapie się wyczucie kiedy się jest wystarczająco zmęczonym, aby szybko zasnąć, ale też nie bez przesady, że się pada na ryj i potrzebne będzie więcej odespać) warto jest zostawić sobie limit minimum 6 godzin snu żeby mieć. Spróbowałbym nawet, ale tak się kurwa nie chce, tym bardziej, że dziewczyna się w życiu nie zgodzi na wstawanie o tej 6 czy nawet 7 w weekendy... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 06 Kwi, 2012, 09:48:11
Sylkis, Twoje posty,  z uwagi ich długość, powinny być z urzędu wrzucane w spoiler :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Kwi, 2012, 10:49:24
Ej bez przesady, ten ostatni nie był długi :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 06 Kwi, 2012, 11:16:25
Uwaga! Spoiler.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2012, 12:04:44
Uwaga, spoiler!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Kwi, 2012, 14:32:51
Uwaga, też spojler! A w nim co mnie wkurwia...

Spoiler

Zwolnili mnie z pracy 29.02. Zanim firma dosłała papiury a ja się wreszcie dopchałem do okienka i zarejestrowałem, zrobił się 8czy9.03. A potem jeszcze miałem 15.03 iść jeszcze raz żeby wypełnić jakieś dodatkowe bzdety (po chuj, skoro byłem kilka dni wcześniej i przez AUTENTYCZNIE prawie 30 minut podpisywałem pół teczki świstków?). I się dowiedziałem że UP naliczy mi zasiłek nie od czasu utraty pracy, nawet nie od czasu rejestracji, ale od czasu uprawomocnienia (czy jakkolwiek to się nie nazywa) decyzji. Czyli plusminus za 2 tygodnie a nie za miesiąc. W sumie i tak dobrze, bo z 15 miesięcy ciągłego zatrudnienia wyjebali mi 2 na 3/4 etatu (WTF?!?!?!?! czemu braknie kurwa choćby jednego dnia do pełnego i skreślają cały miesiąc?!?) i zwolnienie lekarskie (aż musiałem przed czasem z pracy wyjść bo by mnie wywieźli). Ledwo się w tych 12 zmieściłem.

Właśnie wpłynęło. 295zł.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.myfacewhen.net%2Fuploads%2F454-fffuuu.gif&hash=4e043a2ca212fa3eaa627df966d5abded2b80329)

Jak tak dalej pójdzie, to specjalnie* wybiorę lewe zatrudnienie na te 6 (no, zostało 5) miesięcy, żeby wyjebać moje-kochane-państwo na zasiłek i ubezpieczenie. Jak oni mnie jebią w kakało bez wazeliny (n-ty raz zresztą), to ja też im nie będę dłużny...

*tym bardziej, że legalnie to mi chcą dać  te 1,1-1,2k na rękę, i to z wielką łaską, a na lewo na wejście 1,8(można dorobić i do >2k, a praca nie taka zła bo już ją miałem kiedyś)+zasiłek. Co za kurwa ludzie, co za kurwa naród :o :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Kwi, 2012, 14:38:52
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale takich rzeczy pisać nie warto, ściany mają uszy a "życzliwych" nie brakuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Kwi, 2012, 14:41:59
SS jest odcięty od świata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Kwi, 2012, 15:29:58
To zatrudniający na czarno łamie prawo, nie zatrudniany (IIRC), więc do dzieła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Kwi, 2012, 15:45:33
Wkurwia mnie powód, dla którego ostatnio wyjechałem z kopa krzakowi* kiedy zaplątał mi się w niego kabel od słuchawek.
Spoiler

W moim domu mieszkają trzy kobiety. Efekt? Zero świętego spokoju.
Sytuacje:
Starsza siostra wypełnia PITa na komputerze. Coś nie zadziałało. Reakcja? Jebnięcie myszką o blat i darcie japy. Bo to najlepszy sposób na rozwiązanie każdego problemu.

Matce cośtam spadło. 10 minut narzekania na temat.

Tylko młodsza siostra jest w miarę spokojna. Znaczy poza sytuacjami, kiedy się kłóci z pozostałymi dwoma.

Łapię się na tym, że cały czas siedzę w słuchawkach z muzyką na full, żeby odciąć się od tego zgiełku. Naturalnie nie sposób się w takich warunkach skoncentrować na czymkolwiek ani uspokoić. Kładę się spać około 2 w nocy, bo tylko kiedy one wszystkie już śpią mogę w spokoju popracować albo się pouczyć. Tuż po zmianie czasu słońce budziło mnie około 6 nad ranem(niezależnie od tego, czy zasłoniłem okna, czy nie), w efekcie byłem cały czas niewyspany i wkurwiony.

Do pracy ostatnio przychodzę na 11(na szczęście wszyscy moi pracodawcy - bo mam trzech - to tolerują), bo wcześniej zwyczajnie nie jestem w stanie zebrać się do kupy.

W skrócie: muszę się stąd wyprowadzić i to szybko, bo oszaleję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Kwi, 2012, 15:47:56
To zatrudniający na czarno łamie prawo, nie zatrudniany (IIRC), więc do dzieła :D

Niestety nie tylko, w szczególności gdy nie rozliczy dochodów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Kwi, 2012, 15:57:04
Tadeo, jak mojego ojca chuj strzela i odpierdala krzywe akcje, to robię mu papieroska i jest tak :tak:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F008%2F549%2FIf%2520you%2520know%2520what%2520I%2520mean..png&hash=ad9eaf11309b6f0b6f987071b75766a809d05764)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2012, 16:08:33
Wkurwia mnie powód, dla którego ostatnio wyjechałem z kopa krzakowi* kiedy zaplątał mi się w niego kabel od słuchawek.
Spoiler

W moim domu mieszkają trzy kobiety. Efekt? Zero świętego spokoju.
Sytuacje:
Starsza siostra wypełnia PITa na komputerze. Coś nie zadziałało. Reakcja? Jebnięcie myszką o blat i darcie japy. Bo to najlepszy sposób na rozwiązanie każdego problemu.

Matce cośtam spadło. 10 minut narzekania na temat.

Tylko młodsza siostra jest w miarę spokojna. Znaczy poza sytuacjami, kiedy się kłóci z pozostałymi dwoma.

Łapię się na tym, że cały czas siedzę w słuchawkach z muzyką na full, żeby odciąć się od tego zgiełku. Naturalnie nie sposób się w takich warunkach skoncentrować na czymkolwiek ani uspokoić. Kładę się spać około 2 w nocy, bo tylko kiedy one wszystkie już śpią mogę w spokoju popracować albo się pouczyć. Tuż po zmianie czasu słońce budziło mnie około 6 nad ranem(niezależnie od tego, czy zasłoniłem okna, czy nie), w efekcie byłem cały czas niewyspany i wkurwiony.

Do pracy ostatnio przychodzę na 11(na szczęście wszyscy moi pracodawcy - bo mam trzech - to tolerują), bo wcześniej zwyczajnie nie jestem w stanie zebrać się do kupy.

W skrócie: muszę się stąd wyprowadzić i to szybko, bo oszaleję.

Pociesz się, że twoje przynajmniej krzyczą na siebie nawzajem, w moim wypadku jest tylko jedna, i jak chce poopierdalać, to tylko ja jestem w okolicy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Kwi, 2012, 16:23:28
Z Tobą? to musowo święta kobieta juz jest. Rachet Ty chyba nigdy nie uczestniczyłeś w takim jazgocie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Kwi, 2012, 16:30:38
Musiałbym być nieprzyjemny, więc zwyczajnie Cię zignoruję tą razą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Kwi, 2012, 17:01:26
Oj tam oj tam  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Kwi, 2012, 18:49:13
Mnie straszliwie wkurwiają pizdusie przychodzące na siłownie tylko by się pooglądać w lustrze. Ni to nie ćwiczy poprawnie, ni to przyzwoicie wygląda, a tylko wkurwia, bo np. sobie ręczniczek położy na wolnej ławeczce i poproś takiego by zabrał, to się oburzy, bo 'gdzie on kurwa ma go sobie położyć ?!'. Przysięgam, że następnym razem takiemu przypierdolę, a umiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Kwi, 2012, 18:52:29
Mnie straszliwie wkurwiają pizdusie przychodzące na siłownie tylko by się pooglądać w lustrze. Ni to nie ćwiczy poprawnie, ni to przyzwoicie wygląda, a tylko wkurwia, bo np. sobie ręczniczek położy na wolnej ławeczce i poproś takiego by zabrał, to się oburzy, bo 'gdzie on kurwa ma go sobie położyć ?!'. Przysięgam, że następnym razem takiemu przypierdolę, a umiem!
Why So Serious?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Kwi, 2012, 19:18:01
Choć taka wersja wydaje się być najlogiczniejsza i wszędzie jest pokazywana jako wzorcowa, to imo pokombinuj z układaniem palców -> pomyśl jak to złapać, aby wygodnie przechodzić między molową, a durową wersją chwytu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Kwi, 2012, 19:21:44
ja też używając palców jak powyżej, ale wszyscy mówią, że dziwnie łapię akordy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Kwi, 2012, 19:23:47
Wkurwia mnie że 99% blek metalu to gówno, ns gówno lub oba na raz. Zacznę słuchać kapel z mongolii, kurwa ich mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Kwi, 2012, 19:25:51
Wkurwia mnie że 99% blek metalu to gówno, ns gówno lub oba na raz. Zacznę słuchać kapel z mongolii, kurwa ich mać.
To nie słuchaj blek metalu, widocznie nie lubisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Kwi, 2012, 19:29:38
Szczerze mówiąc 99% metalu to gówno i 99,9% każdej innej muzyki.
Największy odsetek dobrego grania jest chyba w psytrance.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Kwi, 2012, 19:34:22
Spróbuj tak :D
 
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10  11  12
e |---|---|-1-|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
H |---|---|-1-|---|-4-|---|---|---|---|---|---|---|
G |---|---|-1-|---|-4-|---|---|---|---|---|---|---| C-dur
D |---|---|-1-|---|-4-|---|---|---|---|---|---|---|
A |---|---|-1-|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
E |---|---|-1-|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Kwi, 2012, 19:50:09
ja właśnie tak łapię ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Kwi, 2012, 19:55:38
Pokaż ;>

Posty połączone: 06 Kwi, 2012, 20:28:12
Serio, daj fote albo krótki filmik bo ja tak nie umię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Kwi, 2012, 21:30:23
A po chuj sobie utrudniać, jak łatwiej działa? :P
Ain't broken - don't fix it.

To tak samo, jak niektórzy się krzywo patrzą, jak inni przy łapaniu niektórych akordów używają kciuka (obejmując cały gryf).  Sam tak robię i nie widzę problemu, a gadanie że "tak się poprawnie nie robi" jest bez sensu IMO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Kwi, 2012, 21:30:25
NO to ćwicz a nie pierdol. Napisałeś, że nie umiesz - pokazałem łatwiejszą wersje. EOT
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 06 Kwi, 2012, 21:34:42
każdy musi mieć jakieś cele w życiu, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 06 Kwi, 2012, 23:00:59
A ja mam takie pytanie...

Na chuj Ci akordy?

Pałerkordami napierdalaj, a nie. Jeszcze napisz, że grasz na kanale do strojenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Kwi, 2012, 23:06:08
Wbrew pozorom to nie jest takie oczywiste jak się wydaje. Przynajmniej nie dla wszystkich. Niektórzy na serio myślom, że ten kanał służy do grania :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Kwi, 2012, 23:09:30
To da się używać na raz więcej niż jednej struny (innej niż najgrubsza)?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcache.gawkerassets.com%2Fassets%2Fimages%2F39%2F2011%2F10%2Fwtfkells.gif&hash=7e7b35d0ddfc6087d377e0ec3eb971a47cb6ffb6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Kwi, 2012, 23:13:29
A ja lubię durowe i molowe akordy pod przesterem, i to im bardziej przegainowanym, tym lepiej.
Jak się jeszcze do tego dać dużo błotnistego niskiego środka, to są tak fajnie rozjebane, nieczytelne i burgoczące, aż przytłaczają :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Kwi, 2012, 23:29:25
To da się używać na raz więcej niż jednej struny (innej niż najgrubsza)?

(http://cache.gawkerassets.com/assets/images/39/2011/10/wtfkells.gif)
Z jakiego to filmu jest ;D?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Kwi, 2012, 00:11:00
Szczerze to nie wiem. Google grafika (wyszukiwanie obrazem) rzuca hasło "eat a dick", lecz chyba to nie tytuł filmu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Kwi, 2012, 08:38:19
Jak niektórych z Was sie czyta, to można odnieść wrażenie, ze to wirtuoz, guru, i inne take. Czasami niestety kurtyna opada, a wtedy   ::)    :facepalm: 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Kwi, 2012, 11:24:09
^ zalogowałem się specjalnie żeby polubić ten post.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Kwi, 2012, 11:26:52
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.sodahead.com%2Fpolls%2F001781401%2F254991506_interesting_xlarge.jpeg&hash=3f360c62e690d81d44d7db54ec8ac4e810d0c185)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Kwi, 2012, 11:30:11
^ zalogowałem się specjalnie żeby polubić ten post.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 07 Kwi, 2012, 17:52:56
Czemu niektórzy perkusiści maja w czaszce jakieś potoki renderujące inteligencję zablokowane ? ;/ Nienawidzę perkusistów!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Kwi, 2012, 22:49:09
"Święta, święta, matka chodzi pierdolnięta"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Kwi, 2012, 00:19:49
Dziś się porwałem na 15 minutowy zabieg przesiadki z Windows Mobile na Androida. Straciłem 4.5h, zjebałem 2 karty pamięci i telefon. Dziękuję, teraz mogę już zasnąć spokojnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Kwi, 2012, 09:44:47
Wycie syren przed 9tą rano. Co to kurwa ma być? Chcecie sobie robić żałobę to róbcie, ale nie musicie budzić ludzi :evil:

Aha, i że pewna-bliska-mi-osoba sobie wymyślił żebym poszedł do Telekomuny zgłosić im awarię słupka "bo się nie można dodzwonić". Szkoda tylko że już od roku tam nie mieszkam, do TP mam pól godziny jebania się przez remontowane miasto, a problem pojawia się regularnie od chyba 3 lat. I teraz się ludziom kurwa przypomniało i jeszcze szukają jelenia, chociaż sami po pracy spokojnie zdążą tam dojechać :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 10 Kwi, 2012, 10:12:55
Jak ja uwielbiam gdy ktoś wpada do łazienki kiedy się golę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Kwi, 2012, 10:15:40
FXd:

Jak ja uwielbiam gdy ktoś wpada do łazienki kiedy se golę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Kwi, 2012, 10:20:01
Spuchła mi górna powieka i wyglądam jak jakiś jebany Quasimodo. Miał ktos z was cos takiego i się pozbył tego chujstwa? Bo nie widzi mi się pójście do okulisty i płacenie 150 pln za wizytę, bo na NFZ to pewnie miejsca są dopiero na 2027 rok
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Kwi, 2012, 10:29:25
To pewnie jakaś nadmierna reakcja alergiczna na coś.

Objawowo na szybko - hydrokortyzon (żeby tylko do oka się nie dostał) na powiekę plus tabletka antyuczuleniowa (czy to zyrtec czy allertec czy wszystkojiednoco) do paszczu. I może jakiś chłodny okład jeszcze np. z rumianku, świetlika czy czegoś takiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Kwi, 2012, 12:34:46
Jeśli już, to nie szedłbym do okulisty, a do lekarza pierwszego kontaktu - nie sądzę, aby to było coś związane z oczami jako takimi, a po prostu tam ci wyjebało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Kwi, 2012, 13:02:51
Problem w tym że nie mam ubezpieczenia :D

Póki co MrJ ma u mnie piwo, wziałem antyalergika i robie oklad z rumianku i już mogę otworzyć oko w miarę i przestało nakurwiać tak bardzo = jest znośnie :D

No i dowiedziałem się ze mój pies nie lubi rumianku co jest dobry odstraszaczem (wychodza mu ząbki a woli gryźć mnie niż gryzaki ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Kwi, 2012, 13:05:13
Jeśli to rzeczywiście reakcja alergiczna, to pij też dużo wapna, powinno przyspieszyć zbijanie histaminy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 10 Kwi, 2012, 13:16:23
Przy antyalergicznych wapna się nie bierze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Kwi, 2012, 13:17:25
Dlaczego?
Zawsze jak telfast albo clemastinum biorę to popijam wapnem i jest spoko. To samo moja dziewczyna i kupa innych znajomych.

ED: a mam alergie z typu krzyżowych, czyli nie wiadomo tak naprawdę na co je mam i zawsze jeśli już mnie pierdolnie, to tak, że bez natychmiastowej reakcji to po chwili muszę jechać do kliniki na zestaw zastrzyków w dupsko, inaczej się uduszę albo zadrapię na śmierć - nie wiem co pierwsze.
Jak biorę albo wapno, albo tabsy, to wtedy powoli mi ataki schodzą, jak oba, to wtedy szybko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Kwi, 2012, 20:01:53
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/?message=209671

...wtedy chyba w Gdyni gra Mars Volta :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 10 Kwi, 2012, 20:05:49
Ojczyzna, ale jeszcze tylko parę dni :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Kwi, 2012, 22:22:01
Wypierdzielasz z naszego syfu? Nie jesteś porządnym Białym Polakiem! ;)
Jeć, jeć, w sumie po części zazdroszczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 10 Kwi, 2012, 22:26:47
Omlet a co dla Ciebie za róznica w jakim kraju się opierdalasz :D ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Kwi, 2012, 22:39:47
W takim Zjednoczonym Królestwie masz o wiele lepszy socjal za opierdalanie się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 10 Kwi, 2012, 23:12:04
Nie chcę nic mówić ale ja cały czas pracuję. Dorywczo i za chujową kasę, ale jednak :D

BTW Racz, będziesz w Gdyni? Odezwij się do mnie jak będziesz miał jechać to się umówimy czy coś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Kwi, 2012, 00:03:08
Nie jak, tylko jeśli, ale spoko. Zamiarowuję iść na Mars Voltę (mój zespół namber łan było nie było), ale cygany po taborach szeptajo, że ponoć mają mieć jakąś osobną trasę i zawitać w bardziej zamieszkałe części Polski :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 00:06:13
Noo u nas jest prowincja prowincji :D

I nie, nie chodzi mi o to że jesteśmy prowincją gdańska.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Kwi, 2012, 00:34:29
Jak to dobrze, że moje centrum dowodzenia znajduje się w betonowym bunkrze naziemnym daleko za granicami Gdańska, hahahahaha  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Kwi, 2012, 00:38:44
Wybaczcie Panowie, z mojej perspektywy... Gdynia chuj! Lechia górą! I Prokom w innej dyscyplinie! Gdynia chuuuuuj!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 00:43:43
Jak dobrze że mam wyjebane w sport, szczególnie w wykonaniu Polaków.

MMA to sport? Czy tylko kref i macanie sie na glebie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Kwi, 2012, 00:46:53
Też mam wyjebane, znam te nazwy przez czysty przypadek ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 00:47:45
Jak miałem siedem lat to widziałem na kiosku w Zakopcu napisane "Arka Gdynia" - poczułem się jak w domu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2012, 00:48:33
To jak ja zawsze jak gdzieś czytam w necie, że ktoś kibicuje Lechowi Poznań, to mi mózg protestuje, mam zrytą banię przez Pogoniarzy, choć mam wypierdolone na sporty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 00:49:13
Arka-Lech-Cracovia, kurwo! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2012, 00:51:42
Pogoń-Legia-Chujwiecojeszcze, bez szkoły ty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Kwi, 2012, 00:53:22
Football- srutball. Żużel kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2012, 00:55:26
Jeden chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 00:55:28
O tak, na żużlu się kiedyś wyjebałem. Miałem z osiem, dziewięć lat i bolało :(

Tera już nie sypią dróg żużlem :(

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Kwi, 2012, 08:57:32
Arka-Lech-Cracovia, kurwo! ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg685.imageshack.us%2Fimg685%2F7657%2Flechiagdanskzazawsze.jpg&hash=2f050c097625c591ea9464949ce47f35a26569b1) (http://imageshack.us/photo/my-images/685/lechiagdanskzazawsze.jpg/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Kwi, 2012, 09:24:42
Wkurwia mnie brak czołgu :(. Naprawdę, przydałby mi się dobry ruski czołg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Kwi, 2012, 09:43:10
Żona wyraziła bezproblemowo zgodę na moją nadciągającą podróż za granicę powiatu. Uznała, że:

(http://images4.cafepress.com/product/471198914v0_350x350_Front_Color-BlackWhite.jpg)

:headbang:

Przepraszam. Okazuje się, że najprawdopodobniej musiałem chyba źle zrozumieć...
Niemniej pierdolę, jadę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Kwi, 2012, 10:01:14
Arka-Lech-Cracovia, kurwo! ;)

Onegdaj była taka kapela Kury ( z Tymonem Tymańskim ) która to śpiwała piękna pieśń, wydali to nawet na płycie, jeno chyba był to niewielki nakład, ale brzmiało to tak ( prowokacja niczym Tusk na wiecu PiS :P )
"Lechia, Lechia Gdynia, Areczka Gdańsk to kurwa pizda świnia".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 10:28:58
Piękne! Trza by to na murach pisać :D
Tytuł: Odp: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 11 Kwi, 2012, 10:29:27
Przy antyalergicznych wapna się nie bierze.

Wprost uwielbiam takie teorie poparte długoletnia praktyka kliniczna piszącego ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 11 Kwi, 2012, 10:34:22
Tak mi lekarz mówił ;) Byłem przeziębiony biorę zyrtec itd. i mówił mi żeby wapna nie brał bo nie wolno. Hmm... najwyżej jest idiotą i wolno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Kwi, 2012, 10:50:49
Arka-Lech-Cracovia, kurwo! ;)

Onegdaj była taka kapela Kury ( z Tymonem Tymańskim ) która to śpiwała piękna pieśń, wydali to nawet na płycie, jeno chyba był to niewielki nakład, ale brzmiało to tak ( prowokacja niczym Tusk na wiecu PiS :P )
"Lechia, Lechia Gdynia, Areczka Gdańsk to kurwa pizda świnia".
We Wrzeszczu na dzielni po kazdym meczu Lechii za oknem slysze: "Arka Gdynia, kurwa swinia!" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Kwi, 2012, 11:13:00
Kibole. Kibole i jeszcze raz: kibole. Śmieszą mnie i przerażają. Specjalnie i wyjątkowo dla nich jestem za zabijaniem ludzi. Znaczy: kiboli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2012, 11:40:12
Nigdy nie czaiłem tych przyjaźni i neinawiści między klubami, kompletnie randomowych jak dla mnie. Pojebane to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Kwi, 2012, 11:46:36
Jeszcze narodowców by można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Kwi, 2012, 12:14:44
Co do wapnia - ściągnięte ze strony o zdrowiu:

" leczeniu objawów alergii najczęściej stosuje się połączenia wapnia z:
- Kwercetyną - substancją która wpływa na naczynia krwionośne, uszczelnia je i zmniejsza przepuszczalność. Dzięki tej właściwości zmniejszają się charakterystyczne dla uczulenia obrzęki a także zmniejsza się ilość wydzieliny z nosa (np. przy katarze alergicznym)
- Cynkiem - minerałem, który aktyw
uje układ odpornościowy, wpływa na wiele procesów enzymatycznych oraz łagodzi dolegliwości skórne (np. wysypki)"

Pewnie o to chodziło z tym "uszczelnianiem" ;)

"Wapno należy do leków stosunkowo bezpiecznych, nie obarczonych działaniami niepożądanymi. Może być stosowane nawet przez małe dzieci. Należy jednak uważać ze stosowaniem tych produktów u osób leczących się digoksyną - wapno nasila jej działanie. Podobnie przy infekcjach i leczeniu antybiotykami z grupy tetracyklin (gdzie wapno stosowane jest wspomagająco, aby niwelować objawy przeziębienia i grypy) nie należy stosować wapna ani popijać tych leków mlekiem, gdyż wapno wiąże antybiotyki i uniemożliwia ich wchłanianie a co za tym idzie prawidłowe działanie.
Mimo nie do końca potwierdzonej skuteczności, wapno jest najczęściej stosowanym preparatem wspomagającym leczenie objawów alergii. Warto jednak pamiętać o tym jak prawidłowo je stosować aby leczyć się bezpiecznie."


Może lekarzowi o to chodziło żeby nie popijać tabletek rozpuszczonym wapnem?

A w temacie - krótko tym razem: że z powodu tego że nie mam pracy, i nie mogę jej aktualnie znaleźć, ludzie zaczynają mnie traktować jak jakiegoś pierdolonego debila, ułoma i ibecyla. W sumie to jest chyba nawet bardziej upokarzające niż wkurwiające :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2012, 12:28:36
To ja doświadczalnie potwierdzam działanie wapna :D
A z tego, co kojarzę, to żadnej digoksyny (choć nie wiem co to jest) ani tym bardziej antybiotyków w antyalergikach nie ma, czyli wg. powyższego tekstu raczej ryzyka żadnego nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Kwi, 2012, 21:28:53
Arka-Lech-Cracovia, kurwo! ;)

Onegdaj była taka kapela Kury ( z Tymonem Tymańskim ) która to śpiwała piękna pieśń, wydali to nawet na płycie, jeno chyba był to niewielki nakład, ale brzmiało to tak ( prowokacja niczym Tusk na wiecu PiS :P )
"Lechia, Lechia Gdynia, Areczka Gdańsk to kurwa pizda świnia".

Kury - Kibolski (http://www.youtube.com/watch?v=jYdiLXQhih8#)
Tytuł: Odp: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 11 Kwi, 2012, 22:05:20
To ja doświadczalnie potwierdzam działanie wapna :D
A z tego, co kojarzę, to żadnej digoksyny (choć nie wiem co to jest) ani tym bardziej antybiotyków w antyalergikach nie ma, czyli wg. powyższego tekstu raczej ryzyka żadnego nie ma.

 no właśnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Kwi, 2012, 11:50:14
Sąsiedzi. Od jakiegoś czasu skutecznie utrudniają nam zycie pod pretekstem szczeknięć psa (3 szczeknięcia to za dużo w południe i już trzeba przychodzic i walic w drzwi albo nakurwiać w kaloryfer). Jak już wiadomo mam szczeniaka. Ma on dzisiaj dokładnie 5 miesięcy. No i jak przystało na 5-miesiecznego szczeniaka, wyrastają mu zęby, zstępuja jajka, ogólnie dojrzewa, więc dosyć bolesny okres dla psiaka. No i w związku z tym dojrzewaniem zdarza mu się szczeknąć. Sytuacja z dzisiaj - żona otworzyła parasol bo sprawdzała czy działa. Pies nie zna parasola wiec sie przestraszył i szczeknął 3 (słownie trzy) razy. Sąsiad z dołu nie wytrzymał tych szczeknięć bo zaczął czymś nakurwiac w rury od kaloryfera. Sytuacja z wczoraj - pies miał ciężki dzień, miał wizytę kontrolną u weterynarza, szczepienia, badania, chipowanie, tabletki i takie tam. Wieczorem po powrocie od weta (była jakoś 19) musiał odreagować i zaczął gwałcić ręcznik. Nie odbyło sie bez szczeknięć. Tym razem zareagowała sąsiadka z góry która pofatygowała sie na nasze piętro, powaliła w drzwi i krzyczała ze wezwie policję. To nam akurat wisi bo sami bylismy u dzielnicowego który stwierdził że dopóki szczekania nie ma po 22 to sąsiedzi mogą nam skoczyć a za nękanie to sami będą mieli problemy.

Geneza problemów z sąsiadami. Na początku napisałem że sąsiedzi sie przypierdalają pod pretekstem psa. Wszystko zaczęlo się dużo wcześniej, kiedy mieszkał w tym mieszkaniu poprzedni lokator. Po jego śmierci sąsiad z dołu chciał kupic to mieszkanie, ale my byliśmy szybsi, bo bylismy umówieni na odkupienie mieszkania jeszcze za życia poprzedniego lokatora, który miał się przeprowadzić do rodziny. Sąsiad z propozycją kupna mieszkania wyszedł na pogrzebie poprzedniego lokatora i wtedy się dowiedział że nie ma szans  co go wkurwiło strasznie. No i teraz sie mści i utrudnia życie bo ma nadzieję że sie wyprowadzimy i odsprzedamy mieszkanie. Na szczescie to stary dziad, który zejdzie w przeciagu najblizszych 3 lat.
Z sasiadami z góry zaczeło się od tego że nas zalali dwukrotnie w przeciagu tygodnia. Nalegali żebysmy ze zgłoszeniem szkody poczekali do końca ich remontu czyli jeszcze ze dwa miesiące. A my nie chcieliśmy czekać, bo w umowie ubezpieczeniowej mamy zaznaczone że szkody musza być zgloszone w przeciągu 3 dni roboczych, i tak tez zrobiliśmy. Koles który nas zalał nie chcial dać swoich danych ubezpieczyciela, numeru polisy etc więc poszedłem do niego ze swoim ubezpieczycielem który wylożył mu co i jak i po wielkich kłótniach ściągnęli mu z ubezpieczenia zawrotną kwotę 280 zł.

Epilog.
Tak więc żyjemu sobie otoczeniu skurwielstwem z góry i dołu, sąsiedzi obok nie narzekają, inni na klatce schodowej nasmiewają się z tych, którzy nas się czepiają. Szkoda mi w tym wszystkim tylko psiaka, który nie wie co się dzieje kiedy ktos wali w drzwi albo tłucze w kaloryfer.

Na koniec, żeby był miły akcent wrzucam foty zbrodniarza:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg38%2Fscaled.php%3Fserver%3D38%26amp%3Bfilename%3Dimg00213201203151323.jpg%26amp%3Bres%3Dlanding&hash=888f41687f2fa6e0a268fe14b696a1eca8f16898) (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg13%2Fscaled.php%3Fserver%3D13%26amp%3Bfilename%3Dimg00207201203091247.jpg%26amp%3Bres%3Dlanding&hash=cddac4589f61e6c984fa102cf52be8963ab890fb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Kwi, 2012, 12:07:37
Powiedz debilowi, że za walenie w rury po trzech szczeknięciach sam wezwiesz policję. Może zacznij ich gwałcić death metalem. Globalnie bym facetowi któregoś razu spokojnie powiedział, że wiesz, za co się mści. A globalnie, to mógłbyś spróbować być dla nich miły, ale nie wiem, czy Ci to przez gardło przejdzie ;).

Ja już miałem w piątek 10 tys. zaliczki wpłacone na mieszkanie, którego szukałem ileś miesięcy, umowę kupna itd. W poniedziałek się okazało, że kolo zerwał umowę i sprzedał chatę mojej kumpeli. Jeszcze był problem z odzyskaniem tych 10 tysia. Ale to było 6 lat temu, niech im się wiedzie, a lajf iz bhruteee!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 13:41:15
Moja rada (i nie żartuję) - wyślij żonę na długi spacer z psem (co by się i psiak, i żona nie denerwowali) a sam rozłóż w pokoju folię malarską, przytargaj skądś krawężnik albo chociaż płytę betonową i zacznij ją rozpierdalać młotem udarowym. Albo skołuj skądś pniak i dla wprawy napierdalaj w niego pięciokilowym młotem. Najlepiej od 6.10 albo od 21.00 do 21.55
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Kwi, 2012, 14:02:08
Najlepiej od 6.10 albo od 21.00 do 21.55

Pragnę podkreślić, ze jest też coś takiego jak zagłuszanie porządku dziennego. Łatwo ustalić co jest robione z premedytacją, a co nie. Aleeeeeee, dwa razy do roku możesz poinformować sąsiadów, że robisz huczną imprezę i chujaszka mogą zrobić ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Kwi, 2012, 14:06:19
Wpienia mnie na maxa, że z tej gupiej cipy od Madzi z Sosnowca media zrobiły gwiazdę, czy coś. Normalnie "Natural Born Killerka". Jak widzę znów to mongolskie ryło na okładce SE i 3 strony o niej w środku, to mam ochotę odpalić WueSKie i na pełnej....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 14:26:41
to kup trochę desek i gwoździ i buduj eksperymentalne meble.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Kwi, 2012, 14:27:20
Ta, ostatnio było, czy mama madzi zdrowo się odżywia, bo zostawiła na murku w sosnowcu jakieś ochłapy żarcia... A co nas to obchodzi? Chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2012, 14:37:53
Wkurwia mnie avatar Omleta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 14:42:26
Powieś się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2012, 14:49:58
Lepiej - Ciebie powiesze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 12 Kwi, 2012, 14:53:36
Wkurwia mnie to, że jutro na uczelni znowu będę siedział 8 godzin, gapiąc się w monitor, czytając tutoriale jak wykonać zadania z ćwiczeń, bo przecież wykładowca nie wytłumaczy. To samo mogę robić w domu. :evil:
___________________ _______

Dzwonek do drzwi:
- Dzień dobry, są rodzice w domu?
- Nie
- A mieszka pan z rodzicami?
- Nie
- A jest pan właścicielem mieszkania?
- Tak
- .......... yyy...heh... nooo.... bo mamy promocję i pierzemy dywany za darmo
- Nie mam dywanów

 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 16:44:45
Jak ktoś jest idiotą i nie umie wychować psa to później tak to jest. Moja też szczeka ale krótko i głównie albo jak przez okno innego psa widzi albo jak jakiś kretyn gwiżdże na klatce. Ale ona na szczęście cicho szczeka, częściej warczy.
Ogólnie do hałasów w bloku przywykłem, rozpierdala mnie tylko jak ktoś wierci. Jest tu jeden taki debil co potrafi napierdalać wiertarką pół soboty. Ale jak przyszli robole z młotami udarowymi i nakurwiali cały tydzień to się chyba wyleczył :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2012, 17:43:16
A to opowiem historię z tym związaną ;)

Koło końca lata czy początku jesieni to było, zanabyłem półkę do łazienki i miałem ją zamontować "przy okazji", ale tak się zdarzyło że nagle się zorientowałem że wyleciał mi kołek w ścianie. Sobie myślę - poprawię i od razu zawieszę nową półkę, dwa nawierty 6ką na krótki kołek to moment jest.

Tylko nie przewidziałem że to była niedziela... nie minęło - dosłownie - 30sekund - miałem w drzwiach taką 60+ ze wściekłym tapirem i żądzą mordu a'la święta inkwizycja :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 17:44:07
Ja bym szedł w zaparte że to kto inny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Kwi, 2012, 18:07:04
Ogólnie do hałasów w bloku przywykłem, rozpierdala mnie tylko jak ktoś wierci. Jest tu jeden taki debil co potrafi napierdalać wiertarką pół soboty. Ale jak przyszli robole z młotami udarowymi i nakurwiali cały tydzień to się chyba wyleczył :D
Kolejny, któremu wydajem siem, rze mieszkaniem siem samo wyremontujem a meble same zmontujom a puóki same powieszom... :facepalm:

Poza tym niby kurwa po co som soboty jak właśnie nie po to aby ponakurwiać wiertarą. :D
Tylko nie przewidziałem że to była niedziela... nie minęło - dosłownie - 30sekund - miałem w drzwiach taką 60+ ze wściekłym tapirem i żądzą mordu a'la święta inkwizycja :devil:
Trza było jej powiedzieć żeby do kościoła wypierdalała.


Wkurwia mnie stara rozpierdalajonca siem wkrentarka topexa(toya).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 12 Kwi, 2012, 22:41:06
Ej, autentycznie nie wiem dlaczego niby w niedzielę nie można wiercić. Tzn jasne, jak taki emeryt i tak 90% tygodnia siedzi w domu, ale wiele osób przecież `apierdala i to niemało, i może nie być wyjścia, jak robić coś w mieszkaniu tylko w niedzielę.

Eh... Jak jeszcze mieszkałem we Wrocławiu ludzie potrafili opieprzać przez płot moją matkę, za to, że pracuje w niedzielę w ogródku (własnym), zamiast dzień święty święcić. Wiercenie jest głośne, to może wkurwić, ale przesadzanie własnych roślinek...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Damianaz w 12 Kwi, 2012, 22:58:30
Ej, autentycznie nie wiem dlaczego niby w niedzielę nie można wiercić. Tzn jasne, jak taki emeryt i tak 90% tygodnia siedzi w domu, ale wiele osób przecież `apierdala i to niemało, i może nie być wyjścia, jak robić coś w mieszkaniu tylko w niedzielę.

Eh... Jak jeszcze mieszkałem we Wrocławiu ludzie potrafili opieprzać przez płot moją matkę, za to, że pracuje w niedzielę w ogródku (własnym), zamiast dzień święty święcić. Wiercenie jest głośne, to może wkurwić, ale przesadzanie własnych roślinek...?
Na takie rzeczy to tylko krótka riposta, wypierdalać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Kwi, 2012, 23:44:00
Wkurwiają mnie komputery.
Niemiłosiernie.
Nienawidzę ich szczerze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Kwi, 2012, 23:51:30
Wypierdalaj od komputera zatem. Pisz z telefonu albo jeszcze lepiej - nie pisz wcale ;)
Poświęć kobiecie czas który spędzasz na forum, od biedy poświęć go na granie na gitarze. Samogwałt też ujdzie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Kwi, 2012, 01:13:31
Ojtam, ojtam.

Ja tak tylko od czasu do czasu ich nienawidzę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Kwi, 2012, 13:48:50
struna mi jebła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Kwi, 2012, 13:58:28
Znowu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 13 Kwi, 2012, 19:05:08
Gitara mi jebła o chodnik. :facepalm:
jak? :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Kwi, 2012, 19:07:56
Isu, masz miękki pokrowiec, zgadłem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 13 Kwi, 2012, 19:09:48
stare durne babsztyle
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Kwi, 2012, 19:14:09
Może kręcił black metalowy teledysk w drodze do lasu idąc po chodniku, za bardzo się wczuł i mu wypadła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 13 Kwi, 2012, 19:43:52
Wypadła z pokrowca, którego nie dopiąłem przez swoją głupotę. :facepalm:
Niedziak - tak.
Mam takie same schizy jak  ide z gitara na plecach czasami. Szczesliwie zawsze sprawdzam takie drobiazgi tylko dlatego, ze mam te wizje przed oczyma...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Kwi, 2012, 10:34:16
No nie no nasz rząd jest niepoważny (jakby to jakaś nowość była). Ale sztukę trollingu to oni opanowali do perfekcji.

Po pierwsze, wprowadzając DVB-T w Polsce kij wie dlaczego zaczęli wprowadzać przestarzały standard, przez co kto chciał się zabezpieczyć i kupić coś od razu na DVB-T2 za swoją fanaberię musiał płacić chore pieniądze, a ci, co się pogodzili z głupią decyzją rządu i już pokupowali odbiorniki DVB-T możliwe, że za jakieś dwa lata będą musieli je znowu zmienić i drugi raz wywalić kasę, bo nagle tych debili oświeciło, że DVB-T to przestarzała technologia i ma kłopoty z rozsądnym pociągnięciem HD!

A żeby było jeszcze śmieszniej, to jeszcze nie w całym kraju można odbierać wszystkie MUXy (ba! w niektórych jeszcze żadnego nie da się złapać!), a już spekulują nad wprowadzeniem MUX 4 i MUX5 (właśnie w DVB-T2)  i wszystko fajnie, gdyby nie to, że nie ma pewności, że będą FTA :/

trolololo...

ED: a i jeszcze chcą na te dwa dwa dodatkowe MUXy oprócz kanałów HD wrzucić TV regionalną. Nie no to jakieś żarty są.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2012, 10:41:33
Wczoraj najbardziej wkurwiła mnie A2 od granicy do Poznania, 130 km bez stacji benzynowej a 90 km bez zadnego zjazdu. Pierwszy sensowny zjazd po 90km do miasteczka-wsi ? nie wiem Trzciel i tam tez pierwsza stacja do której udało mi sie dojechac na oparach. W pale mi sie nie mieści by nie było zadnej informacji na wjezdzie, inf o km do najbliższego zjazdu, normalnie kurwa pustynia, i bezczelnośc budujących i aprobujących takie budowy.
W czerwcu maja oddać BP ale to i tak jest ok 90 km od granicy a 85 km od wjazdu na A2. Cale szczescie ze nie biorą jeszcze za to opłat . Przy okazji dowiedziałem się ze to całkiem słynna sytuacja, jak za 100pln patrol autostradowy dowozi delikwentom paliwo.

 :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Kwi, 2012, 10:43:45
Kupiłem w internetach trial czegoś za ~7 zł, teraz od dwóch dni próbują zgarnąć mi z konta (szczęśliwie pustego) ~270 zł za miesiąc pełnej wersji, tak automatycznie. Oczywiście zamówienia nie da się anulować z poziomu strony, więc będę się musiał pierdolić z supportami modląc się, że sprawa się rozwiąże zanim na koncie pojawi się kasa -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Kwi, 2012, 10:51:29
Tak to jest jak podajesz numer swojej karty kredytowej na porno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Kwi, 2012, 11:04:30
Żeby chociaż, to ten miesiąc by się do czegoś przydał. Ale szukając w internetach Sentimental Engine Slayer (film Omara z Mars Volty) trafiłem tam (media-crawler, avangade). Oczywiście chuj, nic nie zadziałało i nic to nie dało, 7 zł przeboleję, 270 nie.

No nic, póki co użeram się z supportem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 14 Kwi, 2012, 11:40:25
wkurwia mnię, że mi 3 wzmacniacze z allegro podpierdolił ktoś z przed nosa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Kwi, 2012, 12:21:10
wkurwiają mnie ludzie, a raczej ich bezmyślność.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Kwi, 2012, 13:01:00
Że przez święta i chorobę mam straszne wahania tkanki tłuszczowej :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Kwi, 2012, 13:49:27
- że jedyną fuchą jaką złapałem jest rozładowywanie towaru na giełdzie warzywnej ( :facepalm: ), niewiele ponad 50zeta/dniówka i jeszcze kurwa praca od 2giej w nocy. Ciekawe ile dam radę...
Ile godzin?
Zakładając, że masz książeczkę sanepidu (to rozkładanie warzyw końcu praca przy jedzeniu), to praca w McD chyba by więcej kasy ci dała...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Kwi, 2012, 16:26:32
Nie martw się, mi tak samo spadł kiedys Flame Strato (tez z niedomkniętego pokrowca) i jebła o beton. Troche odprysków, ale sprzedalem jako relic drożej niz kupiłem nówkę (wiem, jestem chujem)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 14 Kwi, 2012, 16:51:45
Poza tym powinienem się cieszyć, że główka cała itd.

Spoko, to nie gipson
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Kwi, 2012, 16:53:32
Nie martw się, mi tak samo spadł kiedys Flame Strato (tez z niedomkniętego pokrowca) i jebła o beton. Troche odprysków, ale sprzedalem jako relic drożej niz kupiłem nówkę (wiem, jestem chujem)

O, dobry pomysł na biznes! Specjalnie dla forumowiczów SS zrobię mniej odległe terminy spotkania się ze mną, gdy już będę milionerem i będę wiecznie zajęty liczeniem pieniędzy.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Kwi, 2012, 19:58:06
Ogólnie do hałasów w bloku przywykłem, rozpierdala mnie tylko jak ktoś wierci. Jest tu jeden taki debil co potrafi napierdalać wiertarką pół soboty. Ale jak przyszli robole z młotami udarowymi i nakurwiali cały tydzień to się chyba wyleczył :D
Kolejny, któremu wydajem siem, rze mieszkaniem siem samo wyremontujem a meble same zmontujom a puóki same powieszom... :facepalm:

Rozumiem, że pijesz do mnie. Otóż ja dobrze wiem, ile czasu trzeba poświęcić na remont/montaż/etc., bo robiłem nieraz. Dziwi mnie tylko, ile czasu to zajmuje innym ludziom i co takiego można wiercić trzeci miesiąc w pustym mieszkaniu (wiem, bo sąsiadki...).

No i spróbuj wytłumaczyć nagrywającej się u Ciebie kapeli, że musimy poczekać aż coś przestanie stukać/wiercić za ścianą, a oni płacą od godziny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Kwi, 2012, 22:30:48
Dziwi mnie tylko, ile czasu to zajmuje innym ludziom i co takiego można wiercić trzeci miesiąc w pustym mieszkaniu (wiem, bo sąsiadki...).
Może właśnie tam za ścianą powstaje kolejny ngd kastom szop przy użyciu wyłącznie wiertarki, ołówka i krzywika? :D
No i spróbuj wytłumaczyć nagrywającej się u Ciebie kapeli, że musimy poczekać aż coś przestanie stukać/wiercić za ścianą, a oni płacą od godziny.
Nie gadaj, że perke też nagrywasz w mieszkaniu :o A w ogóle po jaki chuj czekać? Gity i tak przez symulacje idom, wokale przez majki kardionalne pewnie a zmajstrować prowizoryczny ekran akustyczny to chwila moment. Reszta zginie w miksie lub ujebie bramka. Ja tam podczas nagrywania pudeł pojemniakiem lubię sobie jeszcze łokno otfożyć coby miks wincej powietrza ZŁApau. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Kwi, 2012, 00:20:18
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc0834752.cdn.imgwykop.pl%2F01sj2x4_iz1Ek9ZzOiFlxPRXkfF8xeI9sm0kVelT.jpg&hash=6014dd6fac830fd91f10541dae61fcb283273037)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Kwi, 2012, 00:49:58
 A co cię konkretnie wkurwiło w tym zrzucie z trollowni?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Kwi, 2012, 11:16:10
Zapewne fakt, że to podejście z życia rodem wzięte. A potem mają po 35 lat i płaczą jakich to mają chujowych mężów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 15 Kwi, 2012, 11:22:37
A pozniej narzekaja jak se sluby biora z pijakiem ktory je napierdala :) Ten zly a tamten za dobry... To w granicach ma pic czy bic ?



A co mnie wkurwia... Fakt ze ludzie sa na tyle skurwysynami zeby podrzucac komus zwierzeta pod okna...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 15 Kwi, 2012, 11:25:12
Ależ pedalska skórka na przeglądarkę. Gorsze są już tylko skiny na winampa z metalliką :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 15 Kwi, 2012, 13:09:10
Nie popadajmy w skrajności. Jak facet lata za babą jak posłuszny pies to pewnie, że robi się to męczące.
A wy lubicie takie kobiety, co są na każde zawołanie, zawsze dostępne, usłużne, nie mają swojego zdania, ciągle się dopytują czy jest wam dobrze itp.? Pewnie, że to brzmi dobrze :D Ale w rzeczywistości szybko robi się irytujące, bo człowiekowi brakuje oddechu, jakiejś przestrzeni własnej i rodzi się wrażenie, że żyjemy z jakimś robotem, który jest zupełnie od nas zależny. To, że ktoś źle się czuje w takim związku nie znaczy przecież, że chce zupełnie odwrotnej sytuacji, gdzie to on będzie uległy. Chodzi o to, żeby było normalnie, że są dwie niezależne osoby, które tworzą związek i naturalnie trochę się ścierają charaktery, a nie że albo parter nam usługuje albo nas napierdala.

Z taką uległą osobą to się nawet pokłócić nie można, a przecież każdy wie, że seks jest najlepszy po kłótni ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Kwi, 2012, 13:14:41
Ja osobiście wolę bez kłótni. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Kwi, 2012, 13:15:16
Ale my nie narzekamy po latach, że kobieta nas bije i podrywa kelnerki w barach i że w ogóle dla czego na świecie nie ma miłych, normalnych dziewczyn ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Kwi, 2012, 19:46:57
Paczę się na Moją :love: która siedzi z boku i się boję agresji, więc wspomnę tylko...

...tak, taka jest babska logika :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 16 Kwi, 2012, 10:23:09
Polibuda mnie wkurwia. A konkretnie JEBANA ORGANA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Kwi, 2012, 12:40:30
Polibuda mnie wkurwia. A konkretnie JEBANA ORGANA.

Cosmic Vagina Dentata Organa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Kwi, 2012, 14:07:46
const-correctness kiedy termin release'u goni :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 16 Kwi, 2012, 15:52:42
Wirtualnosc towaru w pewnym sklepie gitarowym dajacym nam 7% znizke.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Kwi, 2012, 16:14:51
Wirtualnosc towaru w pewnym sklepie gitarowym dajacym nam 7% znizke.

Mam dzisiaj to samo. Zamówiłem struny, niby były, ale wziąłem mniej zestaw niz chciałem a na koncu po zapłacie dostaje mail -  sorry ale wyparowały, nie chcesz rotosound?    (derp)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 16 Kwi, 2012, 16:47:42
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fragegenerator.com%2Fimages%2Fragebuilder-faces%2FSad%2Fi-know-that-feel-bro.png&hash=0688f2eb4272cf65aff805b75280f098cd9a0da0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Kwi, 2012, 19:13:19
Że upadłam taki nisko w poszukiwaniu roboty, że postanowiłem poprzerzucać warzywiska w hurtowni. Za 5 dyszek, od 2giej w nocy do 10-11 :facepalm:

I siedzę pod dwoma kocami bo po dzisiejszej nocy mam ponad 39 stopni, a w zasadzie ja w ogóle nie choruję - pomijając zatrucia i zaziębienia spowodowane przemęczeniem (w sumie to i to można do tego zaliczyć) to ostatni raz byłem autentycznie chory coś ze 7 lat temu :evil:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Kwi, 2012, 22:40:43
Ty jak masz tą książeczkę sanepidu to na serio się jako na tymczasowe rozwiązanie lepiej rozejrzyj za supermarketami i fast foodami (McD, BK, albo jak się znajdzie jakiś spoko szef to chociażby jakiś kebson).
Ewentualnie jak jesteś wysoki, to może coś w stylu ochroniarza? Płaca również z typu "dorywczej", ale właśnie tymczasowo na przeżycie może to jednak będzie lepsze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 16 Kwi, 2012, 22:46:11
Maka olej z miejsca bo to największe gówno i najbardziej popierdolona firma we wszystkich czterech Galaktykach, w których występuje życie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Kwi, 2012, 22:55:45
Od znajomych znam wręcz odwrotne opinie, w przeciwieństwie do np. KFC, w którym jest ponoć jakiś popierdolony układ (ale nie znam szczegółów). Nie bez powodu wspominałem tylko o McDonaldzie i Burger Kingu - po prostu znam ludzi, co sobie chwalili tamtejsze zatrudnienie.

Ale w sumie to zdaje się, że to wszystko po prostu kwestia na jakiego managera trafisz.

No i  żeby nie było, że w jakieś gówno wpuszczam - na swojej skórze nie testowałem, sam dorabiam korkami z eng... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 16 Kwi, 2012, 23:36:18
No ja właśnie na własnej skórze testowałem przez 2 lata. Nigdy kurwa więcej.

Znajomi pracujący w kaefce byli w większości zadowoleni. I dobrze. Ale ja tam w gastronomię zwątpiłem, zwłaszcza korporacyjną. Ić pan z tym w chuj. Jebane obozy pracy w których zapierdalasz jak murzyn za kilka zyla na rękę otoczony opieką jebanego w dupę państwa, które zabrania ci ponakurwiać sobie chociaż wiencej nadgodzin żeby maksymalnie obniżyć relatywne koszty dojazdu a w dodatku mówi ci w które niedziele pracować możesz a w które nie(przy dyspozycyjności łikendowej!!!). Do tego jakieś jebane pedalskie wymogi co do zarostu na ryju i wyglondu. Chuj im w dupę. Ale na szczęście są na świecie jeszcze normalne zawody.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Kwi, 2012, 00:01:47
Wszelkiego rodzaju call center to są dopiero rozpierdalacze mózgu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Kwi, 2012, 00:09:18
Vicol, ja Ci się dziwię, że Ty w budowlance nie robisz. Przy wyburzaniu zwłaszcza Cię widzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 17 Kwi, 2012, 00:11:54
Nie, bo tam kaski karzom nosić. A ja wolę bez.  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Kwi, 2012, 00:13:01
W kasku z główki można rozpierdalać. Przemyśl to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Kwi, 2012, 01:22:31
No to pozostaje kebson :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 17 Kwi, 2012, 01:33:00
Wszelkiego rodzaju call center to są dopiero rozpierdalacze mózgu.

Czyżbyś miał, Niedziu, doświadczenia z pewną firmą na "C"? Jak tak, to łączę się w bólu. Wytrzymałem tam pół roku i w zastanawiam się jak to właściwie się stało, że nie zajebałem żadnego z "menadżerów".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2012, 08:12:47
Maka olej z miejsca bo to największe gówno i najbardziej popierdolona firma we wszystkich czterech Galaktykach, w których występuje życie...

Vicol, dawaj numer tamtejszych urzędów pracy, bo od jakiegoś czasu mam zamiar się ewakuować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2012, 09:41:05
No właśnie na dniach uderzę w podobne rejony. Ech...

Na razie dzisiaj jadę na jakieś targi pracy na swojej byłej uczelni, mam nadzieję że będą jakieś oferty choć trochę "kierunkowe" bo akurat w tym byłem dobry. No i od znajomej (też ze studiów) dostałem przedwczoraj cynk że tam gdzie pracuje* szukają kogoś "na wczoraj" i w razie czego mnie wesprze, bo już tam sporo siedzi i ma dobre układy z kierownikami**

*salon książki, prasy and other bullshit ;)

**dywagacja: nie ma to jak mieć dwoje rodziców siedzących od nastu-lat na nieruszalnych stanowiskach, na tyle wysoko że nad sobą mają już tylko kierowników, a którzy palcem nie kiwną "bo nie". Szkoda tylko że ich znajomi płci obojga pozałatwiali staże, praktyki a czasami nawet stałe posady swoim dzieciom, szwagrom i innym krewnym i znajomym królika. Po prostu smutne :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 17 Kwi, 2012, 11:37:41
W temacie: zapierdalanie za kasą i brak życia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Kwi, 2012, 12:06:48
Wszelkiego rodzaju call center to są dopiero rozpierdalacze mózgu.

Czyżbyś miał, Niedziu, doświadczenia z pewną firmą na "C"? Jak tak, to łączę się w bólu. Wytrzymałem tam pół roku i w zastanawiam się jak to właściwie się stało, że nie zajebałem żadnego z "menadżerów".

Ce Ce i Gje. Jak robiłem im 4-5 umów dziennie, to wszystko ładnie pięknie. Ale jak miałem trochę problemów i moja produktywność spadła, to chuj, albo staję na głowie albo mam sobie iść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2012, 12:16:41
Standard...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 17 Kwi, 2012, 18:34:13
Bo raz kiedys czlowiek probuje cos sprzedac i ni chuja sie nie da;/
Niby sa kupcy, ale jak przyjdzie co do czego wychodzi chui :sadface:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 17 Kwi, 2012, 21:27:40
Vicol, dawaj numer tamtejszych urzędów pracy, bo od jakiegoś czasu mam zamiar się ewakuować.
No nie wiem czy to taki dobry pomysł rozmowa telefoniczna z Kurvinoxami(Galaktyka Kurvix), Cqurvozaurami(Galaktyka Kujwdubie) lub mieszkańcami Galaktyki GóWBu(Chuj wie jak oni siem nazywajom :P ). Bo w sumie tylko takie znam poza Drogą Mleczną. Aha, Galaktyka Kurvix ma podobno kształt Polski, więc w zasadzie jeden chuj :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Kwi, 2012, 00:23:18
Kot mi ukradł połowę rozmrożonego mięsa i wpierdolił je, bo mama zostawiła otwartą kuchnię :/
A jestem głodny jak skurwysyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Kwi, 2012, 08:06:39
Kot mi ukradł połowę rozmrożonego mięsa i wpierdolił je, bo mama zostawiła otwartą kuchnię :/
A jestem głodny jak skurwysyn.

Wpierdol kota :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Kwi, 2012, 08:32:22
W pakiecie szacun na dzielni i ksionc po kolendzie już nie przyjdzie :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 18 Kwi, 2012, 10:02:56
Wszelkiego rodzaju call center to są dopiero rozpierdalacze mózgu.

Czyżbyś miał, Niedziu, doświadczenia z pewną firmą na "C"? Jak tak, to łączę się w bólu. Wytrzymałem tam pół roku i w zastanawiam się jak to właściwie się stało, że nie zajebałem żadnego z "menadżerów".

Ce Ce i Gje. Jak robiłem im 4-5 umów dziennie, to wszystko ładnie pięknie. Ale jak miałem trochę problemów i moja produktywność spadła, to chuj, albo staję na głowie albo mam sobie iść.

Mnie to też wkurwiali w cc jak kiedyś przyszło mi tam pracować. Jedna managerka mnie z deka zirytowała (podsłuchiwała rozmowę i nie słyszała całej i się przyjebała o to że podczas ankiety Klientowi sugerowałem odpowiedź - a tak nie było)...jak ją ojebałem na głos - wróciła po pełnym przesłuchaniu rozmowy i przeprosiła.. a na następny dzień nie poszedłem do tej pieprzonej firmy:)

Miałem jeszcze okazję działać 14 dni w Lidlu z agencji Workservice;) to były szalone dni - same 12tki były :D Pełen etat godzinowo dziabnąłem w ciągu 2 tyg:)

A nawiązując do obozów pracy to takowym jest empik. Pracowałem tam półtora roku - taka biedronka tyle, że z kulturą do 22;) co ludzi trzyma w takich firmach - z reguły inni ludzie bo faktycznie ekipa zajebista była. Ale od dyrektora salonu w zwyż + niektórzy kierownicy to już się zaczynali pojeby. Ech ten 4 kwartał w handlu, te masakryczne kolejki :D a do tego jeszcze studiowanie dziennie...

no ale co - od czegoś trzeba zacząć - nie oszukujmy się - to nie jest praca na stałe. aczkolwiek zdarzają się wyjątki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Kwi, 2012, 11:55:04
Ale też że kot był w stanie wpiedolić całego schabowego (w ogóle kurwa, kot i wpieprzowina, ja pierdole)...
Choć z drugiej strony biorąc pod uwagę, że ten kot jest większy od niejednego psa, to może i to nie takie dziwne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Kwi, 2012, 12:01:02
Koty globalnie są dziwne...:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.iwastesomuchtime.com%2F4152012185358dsfds.jpg&hash=8272a48449798a5735a97d8e3d183f57dc8435d2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Kwi, 2012, 12:37:02
Znajomy ma kota niby szarak ale hamerykanski jaki . Jest gabarytów spasłego Labradora, w pierwszej chwili myslałem ze to spasły ryś :D słuchy takie podejrzane miał z pyndzlyma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Kwi, 2012, 12:44:56
To mój byłby większy niż jest, ale za młodu miał trochę kłopotów ze zdrowiem i jest o jakieś pół roku okresu najintensywniejszeg o rośnięcia mniejszy.
No a później się jeszcze spasł.
To ten złodziejaszek:
Spoiler
I drugi w sumie niewiele mniejszy:
Spoiler
I weź tu wytłumacz facetowi mojej mamy, żeby ich już przy obiadkach nie dokarmiał :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Kwi, 2012, 13:06:01
Nie wytłumaczysz. My z zoną swojego psiaka karmimy tylko karmą i to odmierzoną co do grama. Jak byliśmy na święta u teściów (którzy równiez mają psa) to słyszelismy przy kazdym posiłku ze on tak smutny, że go głodzimy, że jesteśmy straszni bo on tak patrzy. Tylko że nasz pies (5 miesięcy) waży niecałe 10 kg i jest wagi idealnej, a ich pies (Golden, suka) ma spora nadwagę (ważyła nawet ponad 40 kg kiedy suka powinna ma ważyć 30, obecnie waży 35) bo żywi się zarciem puszkowym z kauflandu i ryżem w ilościach "jaka się nałoży taka dostanie". Ale nie o tym chciałem. Po powrocie do domu Caps Lock nam sie rozchorował dosyć mocno bo rodzice żony go dokarmiali ukradkiem, a że to Beagle, czyli rasa łakoma, to chetnie wszystko zjadał co mu dawali. Zmierzam do tego że ludzie traktują zwierzęta jak innych ludzi a nie jak zwierzęta i niestety nie da się tego wybić z głowy, zwłaszcza jesli maja podejście w stylu "wychowałam 3 dzieci, psa mam o 8 lat, nie ucz mnie jak mam planowac wychowywanie"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Kwi, 2012, 13:26:32
Cytuj
wychowałam 3 dzieci, psa mam o 8 lat, nie ucz mnie jak mam planowac wychowywanie

Dodam od siebie, że chyba najgorszymi wychowawcami dzieci są nauczyciele, a najgorszymi wychowawcami zwierząt weterynarze. Oczywiście przypadki skrajne (ludzki debilizm, ignorancja i całkowita niewiedza z jednej + tępota pewnych okazów zwierzęcych z drugiej) pomijam, ale pierwszego się naoglądałem w dalszej rodzinie, a drugiego w bliższej. Zbyt bliskiej :P

W ogóle ja nie rozumiem poglądu "trzeba mieć zwierzaczka bo trzeba mieć zwierzaczka". Ale ja jestem aspołeczny i moje zdanie nie jest brane pod uwagę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Kwi, 2012, 13:44:52
Nie każdy się nadaje do posiadania zwierzaczka :/
Do tego potrzebny jest charakter, wiedza, odpowiednie warunki w domu i okolicy, a przede wszystkim odpowiedzialność.
Mało który posiadacz psa spełnia więcej, niż dwa z powyższych 4 punktów, a wielu nie spełnia nawet żadnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Kwi, 2012, 13:56:48
No ale pieseczki takie kochane, no jak to można nie mieć pieseczka... jebanego kurwa kundla wyjącego na łańcuchu co ci ujebie nogę jak tylko podejdziesz, bo sam jest durny jak łańcuch na którym wisi, a jego pan wcale nie mądrzejszy :facepalm: :evil:

O kotach z litości nie wspominam, bo mam na nie mentalną alergię...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Kwi, 2012, 14:10:20
a jego pan wcale nie mądrzejszy :facepalm: :evil:
Zaręczam ci, że w 95% przypadków pojebanych psów to nie jest wina psa.

I w sumie z kotami podobnie, chociaż te są bardziej niezależne i tu raczej wychodzi niewiedza właściciela zazwyczaj...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Kwi, 2012, 14:20:11
MrJ Chopie jesteś ewidentnie sfrustrowany. Szukasz pracy a ja pomocy na montażu mebli sklepowych we Wrocławiu (Sky Tower ) od ok 24-25.04 jak cos to PW. Lekko nie jest ale ciut wiecej niż pisałeś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Kwi, 2012, 14:28:15
Cytuj
wychowałam 3 dzieci, psa mam o 8 lat, nie ucz mnie jak mam planowac wychowywanie

Dodam od siebie, że chyba najgorszymi wychowawcami dzieci są nauczyciele

:D Teściowa to nauczycielka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Kwi, 2012, 14:31:07
Spoiler
I drugi w sumie niewiele mniejszy:
Spoiler

Chyba najwyższy czas, żeby ktoś Ci to powiedział - men, żyjesz z robotami. Nie dziwne, że tak żrą - całą masę wchłoniętą w macierz przetwarzają na paliwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 18 Kwi, 2012, 14:50:42
całą masę wchłoniętą w macierz przetwarzają na paliwo.

promieniowanie gamma  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Kwi, 2012, 16:24:24
Łeb mi napierdala a najgorsze, że to nie jest kac. Do tego coś mnie łamie pod lewą łopatką. No ale chuj, przeżyjem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Kwi, 2012, 16:48:53
Kupiłem sobie nowiutkie 2.1 i chuj, subwoofer milczy. Tak się cieszyłem, a tu kurwa BENC!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Kwi, 2012, 17:02:58
Ktoś mi podpieprzył Death Proof


podpieprzył Death Proof


podpieprzył Death Proof!!!



(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.memegenerator.net%2Finstances%2F400x%2F18867440.jpg&hash=5fe28fda4b23525af47b3f9ca2792484e8264f9c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 18 Kwi, 2012, 22:36:48
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F13715654%2Fzdj%25C4%2599cia%2520pierdo%25C5%2582y%2FRIP%2520Broda.jpg&hash=a8959aa5d96b5d2144b762ff705f4c57fc80d09d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Kwi, 2012, 22:48:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.bp.blogspot.com%2F-m6HKqV83kIw%2FTbSzN3prtNI%2FAAAAAAAAAGM%2FKUdzyX9uORg%2Fs1600%2FI%2Bknow%2Bthat%2Bfeel%2Bbro.png&hash=6bfa5ec6320c519b784d788a73f503ca3a56c1eb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Kwi, 2012, 23:00:18
Pierw decyduje się zgolić brodę, a później się wkurwia. No co za ludzie :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 18 Kwi, 2012, 23:02:02
Pierw decyduje się zgolić brodę, a później się wkurwia. No co za ludzie :D :D :D :D

Wkurwiam się jak pacze co z tego wyszło... zapomniałem już jaki to straszny widok ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Kwi, 2012, 23:04:09
Spoko, ja też bałbym się widoku jakbym się ogolił. Moją brodę na dobrą sprawę mam od 6 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 18 Kwi, 2012, 23:17:32
(http://dl.dropbox.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/RIP%20Broda.jpg)


pacz - tak się ktoś zakrada z tyłu....drzwi się otwarły....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Kwi, 2012, 08:59:03
Ja po zgoleniu swojej kilkunasto centymetrowej przez 4 dni nie wychodziłem z domu zanim mi nie odrosło trochę. Mało tego, mój pies mnie nie poznał a żona wyśmiała jak mnie zobaczyli :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Kwi, 2012, 10:03:07
(http://dl.dropbox.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/RIP%20Broda.jpg)
NO GOD! PLEASE NO!!! NOOOOOOOOOO (http://www.youtube.com/watch?v=umDr0mPuyQc#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 19 Kwi, 2012, 13:07:03
Też się wczoraj ogoliłem... i nie poznałem kolesia w lustrze.
To był zły pomysł, zapuszczamy od nowa :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Kwi, 2012, 13:17:22
(http://dl.dropbox.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/RIP%20Broda.jpg)

Nelson - ha ha! (http://www.youtube.com/watch?v=aIrhVo1WA78#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Kwi, 2012, 13:57:25
(http://dl.dropbox.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/RIP%20Broda.jpg)
NO GOD! PLEASE NO!!! NOOOOOOOOOO (http://www.youtube.com/watch?v=umDr0mPuyQc#)

I to pisze men co sie na "ładnie" opirdolił  :P  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 19 Kwi, 2012, 15:41:02
(http://dl.dropbox.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/RIP%20Broda.jpg)
NO GOD! PLEASE NO!!! NOOOOOOOOOO (http://www.youtube.com/watch?v=umDr0mPuyQc#)

I to pisze men co sie na "ładnie" opirdolił  :P  :D

I dont look like a boar any more. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Kwi, 2012, 15:55:06
But you sure look like a bore.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 19 Kwi, 2012, 19:52:50
Better a bore than a whore.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Kwi, 2012, 10:04:54
About that I'm not quite sure :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 20 Kwi, 2012, 12:41:09
not szur ale knur :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: genius w 20 Kwi, 2012, 18:09:32
Że jak odnowiłem felgi, a śruby wreszcie doszły, to znajomki sprzedali za moimi plecami (zarezerwowane!) opony. No kurwa zajebię... :evil:

Ewidentnie nie masz szczęścia do kół samochodowych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Kwi, 2012, 18:35:28
Oj nie mam ;D I to nie jest śmieszne, bo nie mam już od... od zawsze ;D

306kę dostałem w komplecie z zestawem Michelin/Continental 185/65. Niby fajnie, ale miały swoje lata i zaczynały łysieć (pół biedy) i balonować (ojoj...) i trza było zmienić. A że kumple pracuje w "oponiarni" to załatwił nówki Passio w cenie używanych szmelców. Tyle że 175/65. Sobie myślę - ok, nie będzie wielkiej różnicy. Oj była pany, była wieeeeelka. Są teraz wsadzone do C3 i to jest maksymalna wielkość auta dla takich opon, a i tak do nadkol zmieściłby się spasiony kocur. Stado spasionych kocurów :P
W międzyczasie przez auto przewinął się jeszcze zestaw letnich Savy (dobre, ale za twarde bo to wzmacniane 14C jak do dostawczaków i za bardzo biły zawieszenie), para zimowych Goodride (zimą złego słowa nie powiem, ale wystarczy mały plusik i się zdzierają jak głupie), jakaś para chujwiczego założonego tylko po to żeby były, para całorocznych Michelinów, i... tyle? ;)

A niestety jak się patrzę gdzieś od dwóch lat na ceny opon to gacie spadają - ojciec nabył do tego C3 zimowe Klebery i dał za nie więcej, niż ja za swoją 106kę. Razem z trzema kompletami (12 sztuk) opon, i dwoma (8 sztuk) felg w zestawie. I w sumie to nie jest śmieszne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 21 Kwi, 2012, 00:17:56
wkurwia mnie to, że od... czterech (?) miesięcy męczę się z ropniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Kwi, 2012, 00:26:16
wkurwia mnie to, że od... czterech (?) miesięcy męczę się z ropniem.

Ja od prawie 35 lat się męczę z życiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Kwi, 2012, 01:41:59
A niestety jak się patrzę gdzieś od dwóch lat na ceny opon to gacie spadają - ojciec nabył do tego C3 zimowe Klebery i dał za nie więcej, niż ja za swoją 106kę. Razem z trzema kompletami (12 sztuk) opon, i dwoma (8 sztuk) felg w zestawie. I w sumie to nie jest śmieszne...
Komplet opon do nowego lambo kosztuje 12tys :D
Mnie też wkurwiają ceny opon.
Jakbym chciał kupić opony w takim rozmiarze jak zaleca producent(daje homologacje) tj 215/55 r16 to płacę średnio za dobrą oponę 520zł, ale 205/55 r16(która jest zalecana do do innej wersji silnikowej, o tej samej mocy, ino beznyzn) kosztuje 200zł mniej na sztuce :[ Niestety te pieprzone homologacje są istotne w ubezpieczeniu AC, nie wiem czy w każdej ubezpieczalni.
Chciałem sobie założyć na lato 17" albo nawet 18" felgi, ale jak zobaczyłem ceny opon to stwierdziłem, że 16 sa całkiem fpyte ;)
Za komplet do 18" 235/45  3,5k-4k, za komplet do 17" 225/50 2,5k.
A felgi... komplet za 1200zł można kupić, oryginalnych do Alfy

A z drugiej strony:
Za komplet zimówek do 306 płaciłem 500zł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 21 Kwi, 2012, 08:39:11
U mnie nie pytali o homolomolomohomohol omo... zresztą by spróbowali, bym pociągnął z liścia :P

Zresztą w 306 jest tak samo - nominalnie do 15ki zalecana jest 195/55, ale jest sporo droższa od 195/50 i dlatego na takich ludzie jeżdżą ;) Znajomy za koła do RAV4 zapłacił 3,5 tysia. Okazyjnie podobno :facepalm: :o

youshy - wyciśnij syfa, potem smaruj regularnie jodyną zmieszaną z propolanem na spirytusie. Prawdopodobnie jeszcze raz-dwa będziesz musiał powtórzyć usuwanie zawartości, ale potem spokój na dobre.

Jak się cieszę że mam w 106 13ki :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 21 Kwi, 2012, 09:57:26
OStatnio też zmieniałem opony i też wkurw był - ale wyrwałem okazyjnie nówki za 1300 zł - Dunlopy Fasterresponse (wcześniej miałem sp 9000 i były mega - te jeszcze lepsze:P - tylko opory toczenia w chuj i litra wiecej spala :D - ale trzymaja sie jak nie wiem co)

Teraz motyw z koleżanką ma kijanke terenową i za 1 oponę zapłąci 950 zł ! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 21 Kwi, 2012, 10:22:59
Borze, podziwiam Was. Ja o swoich oponach w samochodzie wiem jedynie że są :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Kwi, 2012, 13:32:38
Jestem wkurwiony z powodu szkoły, więc może zapytam tu żeby nie zakładać nowego tematu.

Znajdzie się na forum ktoś, kto mógłby udzielić korków z majzy na poziomie III tech (trygonometria, geometria na płaszczyźnie (planimetria), geometria analityczna, geometria w przestrzeni (stereometria)) z Krakowa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 21 Kwi, 2012, 13:34:57
Mnie wkurwiło dziś, że rozwalił się ozdobny kapturek z jednej z nakrętek na felgi. Teraz muszę czekać do jutra aż się sklei...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Kwi, 2012, 13:48:53
No i czym tu się wkurwiać? Wyschnie i będzie. Chyba, że musisz go do jutra trzymać, a tego posta piszesz z telefonu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Kwi, 2012, 14:36:10
(geometria na płaszczyźnie (planimetria), geometria analityczna, geometria w przestrzeni (stereometria))

Widze, że nie tylko ja nienawidzę geomerii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 21 Kwi, 2012, 15:03:08
tak sobie przeglądam kątem oka ten temat przy okazji lektury tego bloga:

http://margineszycia.blogspot.com/2012/04/rodzic-dzieci-to-nie-problem.html (http://margineszycia.blogspot.com/2012/04/rodzic-dzieci-to-nie-problem.html)

polecam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 21 Kwi, 2012, 15:25:39
(geometria na płaszczyźnie (planimetria), geometria analityczna, geometria w przestrzeni (stereometria))

Widze, że nie tylko ja nienawidzę geomerii.

To akurat jedyny dział z maty, który lubię :D I jedyny, który zaliczyłem na szóstkę :D Z tym, że miałem ten dział dopiero w 4 technikum, bo trochę nam program zjebali.

Pozdrawiam serdecznie,
tegoroczny maturzysta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Kwi, 2012, 16:01:15
To ze wczoraj nie moglem wpasc do Poznania, a dzis bylem ledwo godzine :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 21 Kwi, 2012, 18:46:40
No i czym tu się wkurwiać? Wyschnie i będzie. Chyba, że musisz go do jutra trzymać, a tego posta piszesz z telefonu...
Niby tak, ale i tak wkurzyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Kwi, 2012, 22:00:00
Real wygrał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 21 Kwi, 2012, 22:29:13
No i bardzo, kurwa, dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 21 Kwi, 2012, 23:00:31
A mnie wkórwia Beri Nakl Warpig Nek w pozycji bridż... Ehh

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgifsoup.com%2Fview%2F814585%2Fdisappointed-cat-o.gif&hash=93963ddbb2831f538248c8d80cc5cc63a872d75f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Kwi, 2012, 11:34:39
Real wygrał...

I bardzo dobrze. Ileż można siedzieć przy komputerze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 22 Kwi, 2012, 11:42:52
że przeoczyłem gejparty w poznaniu a kurna siedzialem w domu na dupie i się nudziem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 22 Kwi, 2012, 12:37:14
Mnie hejterzy wkurwiają.

Wygraliśmy przegląd i jakies matoły hejtują filmiki na yt.


Dżizas ja rozumiem że może "chujnia" że może sie nie podoba. Ale ludzie biorą takie rzeczy tak masakrycznie do siebie że to szał. Jakby od tego zależał los wszechświata.

Przecież jak widze chujową kapele/piosenk to nie daje "nie" na yt tylko wyłączam przeglądarke.A oni chamsko hejtują każdy link z nami jaki ktoś wrzuci. No kurwa co najmniej jakbyśmy komuś krzywdę robili/zrobili.

Generalnie nie rusza mnie to że mamy hejty w ocenach pod filmikiem, że ktoś nas nie lubi ale kurwa jak buduje się "marke" kapeli to fajnie jak ktoś kto pierwszy raz odpali nas na yt nie zobaczy kilka głosów "na nie" bo to odrazu na podświadomość działa i ktoś kto zczai by "obbadać przed koncertem" co gra może go zniechęcić.

Kurwa życzliwość grających ludzi - taplanie w tym samym gównie i zamiast się wspierać fajną atmosferę robić to sie takie pizdy trafią.

Było kilka naprawdę wporządku kapel - pogadaliśmy, pośmialiśmy się, powazelinowaliśmy i ogólnie sie taka domowa atmosfera zrobiła - miło całość wspominam.

ALE HATERS GONNA HATE i są wśród nas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Kwi, 2012, 13:58:59
KURWAKURWAKURWAKURW A

Właśnie przed chwilą, odebrałem dysk przenośny od znajomego.
Pożyczyłem mu bo chciał jakieś dane z kompa sobie zgrać bo format robi.
Na dysku miałem ZAJEBIŚCIE ważne dane. Ale, kolega wpadł na genialny pomysł sformatowania dysku
i zmienienia sposobu czegośtam z FAT32 na NTFS.
A moje piękne dane poszły się jebać.
Mogę umierać.

Znajdzie się ktoś kto mi powie, że jest możliwe odzyskanie danych po formacie dysku i zmianie sposobu zapisu ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Kwi, 2012, 14:14:24
pewnie google powiedzą ;) Ściągnij kilka programów do odzyskiwania danych ze sformatowanych nosników i sam się przekonaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 22 Kwi, 2012, 14:21:52
Nic nie nagrywaj, na 99% został zapisany tylko boot sector, zanieś to do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych, powinno być dobrze, sam nic nie rób, tym bardziej "darmowymi" programami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Kwi, 2012, 14:22:27
A mnie wkórwia Beri Nakl Warpig Nek w pozycji bridż... Ehh

(http://gifsoup.com/view/814585/disappointed-cat-o.gif)
Dlaczego?

Bo mnie się set Warpigów marzy, ale boję się, że właśnie przez legendarne beenaklowe niemulenie tez będą mnie wkurzać, bo lubię błoto :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 22 Kwi, 2012, 14:38:57
A mnie wkórwia Beri Nakl Warpig Nek w pozycji bridż... Ehh

(http://gifsoup.com/view/814585/disappointed-cat-o.gif)
Dlaczego?

Bo mnie się set Warpigów marzy, ale boję się, że właśnie przez legendarne beenaklowe niemulenie tez będą mnie wkurzać, bo lubię błoto :D

Dlatego, co napisałem. Neck ma mniejszy output od bridża z tego co pisze na stronie. W praktyce nie robi wrażenia lepszego niż D sonic. Nie jest tez za bardzo tight ( trochę lepiej tu wypada niz wspomniany Dimarzio), bo to NECK jest w sumie a nie BRIDŻ :(

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Kwi, 2012, 14:43:54
Nic nie nagrywaj, na 99% został zapisany tylko boot sector, zanieś to do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych, powinno być dobrze, sam nic nie rób, tym bardziej "darmowymi" programami.

Przed chwilą dzwoniłem do jakiejś "profesjonalnej" firmy. Już pięknego banana złapałem, że prawie na pewno mi odzyskają, gdyby nie to, że właśnie mi kolega mówi, że on po tym formacie wrzucił jeszcze 300gb (cały dysk ma 500) danych.

Znaczy to, że szanse na odzyskanie moich danych wynoszą około. 1% (wg mojej rachuby)
Dlaczego moje życie jest tak chujowe ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Kwi, 2012, 15:10:54
Nic nie nagrywaj, na 99% został zapisany tylko boot sector, zanieś to do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych, powinno być dobrze, sam nic nie rób, tym bardziej "darmowymi" programami.

Przed chwilą dzwoniłem do jakiejś "profesjonalnej" firmy. Już pięknego banana złapałem, że prawie na pewno mi odzyskają, gdyby nie to, że właśnie mi kolega mówi, że on po tym formacie wrzucił jeszcze 300gb (cały dysk ma 500) danych.

Znaczy to, że szanse na odzyskanie moich danych wynoszą około. 1% (wg mojej rachuby)
Dlaczego moje życie jest tak chujowe ?

Solucja - weź mu wpierdol.


Co mnie wkurwia... E, w sumie to już nic :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Kwi, 2012, 15:45:10
Odzyskasz tylko te 200gb, które miałeś na końcu dysku. A NTFS i FAT32 to systemy plików.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 22 Kwi, 2012, 15:55:21
Pytanie czy kolega nagrał małe czy duże pliki. Jak duże to może odzyskasz ok 200GB danych, jednak im mniejsze pliki, tym szansa na odzyskanie czegokolwiek mniejsza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Kwi, 2012, 15:56:36
Nic nie nagrywaj, na 99% został zapisany tylko boot sector, zanieś to do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych, powinno być dobrze, sam nic nie rób, tym bardziej "darmowymi" programami.

Przed chwilą dzwoniłem do jakiejś "profesjonalnej" firmy. Już pięknego banana złapałem, że prawie na pewno mi odzyskają, gdyby nie to, że właśnie mi kolega mówi, że on po tym formacie wrzucił jeszcze 300gb (cały dysk ma 500) danych.

Znaczy to, że szanse na odzyskanie moich danych wynoszą około. 1% (wg mojej rachuby)
Dlaczego moje życie jest tak chujowe ?

Solucja - weź mu wpierdol.


Lubię Cię  ;D ;D

Odzyskasz tylko te 200gb, które miałeś na końcu dysku. A NTFS i FAT32 to systemy plików.

Znaczy, tych moich danych to miałę ok. 5gb. Tylko czy to jest różnica, że tak jak napisałeś "na końcu dysku" ? Bo gdzie jest początek a gdzie koniec ?
Plików miałem dużo, ale małych.
A kolega jakie nagrał, tego nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 22 Kwi, 2012, 16:00:45
Generalnie komp nie zapisuje plików jeden po drugim na dysku, a rozrzuca je, więc każdy plik jest poprzedzony dodatkową informacją o jego miejscu (fizycznym) na miejscu. Mało plików, mało informacji. Dużo plików, dużo informacji, w wielu miejscach, większa szansa na uszkodzenie TWOICH danych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 22 Kwi, 2012, 19:25:43
Przynajmniej nauczyles sie, ze sa ludzie ktorzy robia backupy i ludzie, ktorzy beda robic backupy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Kwi, 2012, 20:07:08
Znajdzie się na forum ktoś, kto mógłby udzielić korków z majzy na poziomie III tech (trygonometria, geometria na płaszczyźnie (planimetria), geometria analityczna, geometria w przestrzeni (stereometria)) z Krakowa?

Ponawiam, jeśli ktoś chcę zarobić grosza to prosiłbym o PW :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Kwi, 2012, 20:57:29
Greka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2012, 21:07:33
Co do dysków: skołuj sobie R-Studio. Odzyskałem ...dziesiąt GB.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Kwi, 2012, 21:27:54
Co do dysków: skołuj sobie R-Studio. Odzyskałem ...dziesiąt GB.

No dzieki, wlasnie na szybko obadałem.
Może kiedyś skorzystam.
No Pan w jakiejs firmie powiedzial ze niby sie odzyskac da jakbym nic na nim nie zapisywal.
Ale teraz to juz "półmetrowy...".
Jakoś to przeżyję.

Jak powiedział Sobek:

Przynajmniej nauczyles sie, ze sa ludzie ktorzy robia backupy i ludzie, ktorzy beda robic backupy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Kwi, 2012, 22:05:14
Nic nie nagrywaj, na 99% został zapisany tylko boot sector, zanieś to do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych, powinno być dobrze, sam nic nie rób, tym bardziej "darmowymi" programami.

Przed chwilą dzwoniłem do jakiejś "profesjonalnej" firmy. Już pięknego banana złapałem, że prawie na pewno mi odzyskają, gdyby nie to, że właśnie mi kolega mówi, że on po tym formacie wrzucił jeszcze 300gb (cały dysk ma 500) danych.

Znaczy to, że szanse na odzyskanie moich danych wynoszą około. 1% (wg mojej rachuby)
Dlaczego moje życie jest tak chujowe ?

Solucja - weź mu wpierdol.


Lubię Cię  ;D ;D

Odzyskasz tylko te 200gb, które miałeś na końcu dysku. A NTFS i FAT32 to systemy plików.

Znaczy, tych moich danych to miałę ok. 5gb. Tylko czy to jest różnica, że tak jak napisałeś "na końcu dysku" ? Bo gdzie jest początek a gdzie koniec ?
Plików miałem dużo, ale małych.
A kolega jakie nagrał, tego nie wiem.

Służę pomocą w każdej sprawie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Kwi, 2012, 22:06:00
będę przymierał głodem do lipca :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 22 Kwi, 2012, 22:06:35
będę przymierał głodem do lipca :/

Co kupiłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Kwi, 2012, 22:19:19
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Kwi, 2012, 22:45:15
będę przymierał głodem do lipca :/

Dasz pomacać? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 23 Kwi, 2012, 07:56:26
Wczoraj grałem ostatni koncert z naszym "starym" wokalistą i był to najgorszy koncert jaki kiedykolwiek grałem :( Wszystko brzmiało jak kupa, w każdej solówce walnąłem jakiegoś babola, wzmacniacz wydawał dźwięki jak małe radyjko... Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Kwi, 2012, 10:21:22
A mnie wkórwia Beri Nakl Warpig Nek w pozycji bridż... Ehh

(http://gifsoup.com/view/814585/disappointed-cat-o.gif)

To jest Ceramic Bridge (info z zamówienia pierwszego właściciela)... Jeśli rezystancja mówi Ci inaczej musisz mieć świadomość, że ona nigdy się dokładnie nie zgadza. Spójrz na stronę Merlina w model S8 (20ohm), a później na stronę http://avhguitarrepair.com/?page_id=179 (http://avhguitarrepair.com/?page_id=179) gdzie ma prawie 25ohm.

Niektórzy chyba za dużo oczekują od BKP (jak już chyba Ci pisałem na shoutboxie). One mają swój unikalny charakter, ale nie są wcale jakościowo wyraźnie lepsze od SD czy Dimarzio. Kolejna sprawa, że jeśli chciałeś coś bardzo tight to trzeba było wziąć Nailbomba, albo Painkillera, a nie Warpiga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Kwi, 2012, 08:49:04
Wkurwia mnie wyszukiwarka na allegro - wpisuje "mercedes vito", naciskam enter i wyszukuje mi slowo "mazda".  :o :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Kwi, 2012, 11:21:15
...od czwartku żadnej normalnie przespanej nocy!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 24 Kwi, 2012, 12:39:57
Że na allegro pojawiło się ESP MH-400NT, na które gasuję, a póki co nie mam hajsu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 25 Kwi, 2012, 00:03:51
http://olsztyn.wm.pl/101753,Olsztyn-Arabski-student-zaatkowal-nozem-20-latka.html (http://olsztyn.wm.pl/101753,Olsztyn-Arabski-student-zaatkowal-nozem-20-latka.html)
chuj im kurwa w ciapatą dupę. Może i wyjdę na jebanego rasistę, ale niech ktokolwiek z nie-islamskiego kraju odpierdoli podobną akcję u nich, to na rytualnym ucięciu łba raczej się nie skończy. I na chuj było ściągać ich aż tyle?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2012, 00:07:17
Co gorsza, oni myślą, że wszystko im u nas wolno. Przekonałem się nie raz i nie dwa jak mieszkałem we Wrocławiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 25 Kwi, 2012, 00:11:07
Otóż to. A co najlepsze - takich przypadków się nie rozpatruje jako rasizm -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2012, 00:14:11
Szturchnij brudasa z bara- zostaniesz oskarżony o rasizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 00:31:02
Szturchnij brudasa z bara- zostaniesz oskarżony o rasizm.

Najlepiej to i tak działa w Ameryce. Choć ponoć powooooli zaczyna się tam mówić o rasizmie ze strony czarnych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: a197 w 25 Kwi, 2012, 07:23:54
"ciapata dupa", "brudas" - wymiana zdań  na poziomie dresów- rasistowski bełkot a i oczywiście + racziet ze swoimi mądrościami "ponoć" w każdym temacie.

Dlaczego nie rozpatrujecie tego pod kątem zwykłego chuligaństwa/bandyterki? tylko pod kątem pochodzenia/koloru skóry?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 07:48:36
Bo to o czym ja mówię nie odnosi się do cięcia nożem, tylko oburzania się panów i pań w gajerach i/lub z klasy średniej/niższej. Bo jak zwolnisz chujowego pracownika, który jest czarny, to zwolniłeś go nie dlatego, że jest chujowy, tylko dlatego, że jesteś rasistą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: a197 w 25 Kwi, 2012, 08:12:02
Bo to o czym ja mówię nie odnosi się do cięcia nożem, tylko oburzania się panów i pań w gajerach i/lub z klasy średniej/niższej. Bo jak zwolnisz chujowego pracownika, który jest czarny, to zwolniłeś go nie dlatego, że jest chujowy, tylko dlatego, że jesteś rasistą.
Zacytowałeś "brudasa" poczym wtrąciłeś swoje "ponoc" , no to jak jest?
Poczytaj może troche więcej w temacie polityki wyrównywania różnic społecznych w usa, bo Twoje "ponoć" jest podparte wiedzą z onetu.



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 08:46:20
Moje ponoć jest opartę rozmową z amerykankami jakoś w tym tygodniu, wutevah.
A zacytowałem zdanie, bo odnosiłem się do danego wątku jako takiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Kwi, 2012, 09:05:21
Ujmę to tak, Yony ma w tym temacie inne podejście, ale jeśli przeczytam jeszcze raz wrzut na poziomie mojego kolegi z pracy którego w ramach ratowania białej rasy najchętniej bym zajebał, to będziecie się jego musieli prosić o odbanowanie. Oczywiście, możecie być głupimi chujami, ale o ile fajniej jest naprzód pomyśleć, potem wyciągnąć jakieś wnioski które nie leżały w dupie i zauważyć, że jedyne czym się różnicie od tego kolesia to to, że wasza socjalizacja obejmowała "nie wolno zabijać innych ludzi". Dzięki czemu w ostatnim stuleciu żaden Prawdziwy Polak nie zrobił nikomu krzywdy. Oh wait...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2012, 12:03:52
Pomijając już aspekt rasistowski - u nas jest ich coraz więcej, bo studia ukończone w Polsce = studia ukończone w UE = bilet do życia na zachodzie z papierami o europejskich kwalifikacjach. Większość z nich i tak stąd wyjeżdża dalej na zachód, jak tylko tu "odbębni swoje".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2012, 12:22:56
Największy problem polega na tym, że jak my jesteśmy w innym kraju o zupełnie innych tradycjach, to musimy ich bardzo sumiennie przestrzegać. Natomiast jak u nas goszczą przedstawiciele innych nacji, że się ładnie wyrażę, to robią co chcą, bo u nich to jest przecież normalne. Dlatego często dochodzi do różnych nieporozumień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Kwi, 2012, 12:44:31
Niedziak, ale że serio serio? Bo jak nasi wąsaci (czasem tylko mentalnie) koledzy śmigają na zachód i zachowują się jak u siebie w obejściu to widzę wielkie rosnące WTF w oczach lokalsów. A to znacznie mniejszy kulturowy shift niż w przypadku kraj arabski - kraj europejski.
Problem jest autentyczny i paskudny - brak otwartości na inność, brak chęci asymilacji, przeświadczenie o swojej wyższości. Po obu stronach. I to skutecznie uniemożliwia porozumienie i jakąś egzystencję.
A co do "x zadźgał y" - będzie anecdata. Mieszkam w dzielnicy pełnej Cyganów, napadnięty zostałem dwa razy w życiu, oba razy 150 metrów od swojego domu, oba razy przez miejscowy odpowiednik WASPów. I nie twierdzę że Cyganie są fajowi. Twierdzę, że nie ma zależności. Podłe gnidy lubiące komuś przyjebać są podłymi gnidami lubiącymi komuś przyjebać niezależnie od koloru skóry, wyznania i długości wacka. Ale taki tytuł zajebiście nabija klikalność stronie, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 25 Kwi, 2012, 12:46:52
Miejscowy odpowiednik WASPow :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Kwi, 2012, 12:56:56
Mam swoje momenty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Kwi, 2012, 12:58:02
Największy problem polega na tym, że jak my jesteśmy w innym kraju o zupełnie innych tradycjach, to musimy ich bardzo sumiennie przestrzegać.

To niemcy mają w tradycji kradzieże samochodów? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2012, 13:02:46
Czepiasz się ;) Bardziej miałem na myśli tutaj wszelkiego rodzaju kraje arabskie, gdzie ścięcie głowy, ukamienowanie czy inne chłosty grożą za takie czy inne przewinienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2012, 13:15:23
Przez ten tekst z WASPami przypomniało mi się, jak to europejscy imigranci (i ich potomkowie) kazali się Amerindianom asymilować na ich własnym podwórku... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Kwi, 2012, 13:42:30
Roman ma alibi, chlał za kościołem.

No i po prostu NA MAXA wpienia mnie śpiewanie Celiny od Dijonów!!! Ta słodycz, te opadające wibracje, te nagłe zrywy intonacyjne. A, tam... Po prostu nie trawię!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Kwi, 2012, 14:01:02
Mnie się wydaje że problem leży gdzie indziej. Przykład:

- jak zwolnisz Afroamerykanina czarnucha kurwa ;D choćby był jebanym nierobem, jesteś rasistą,
- jak zwolnisz Żyda, choćby był jebanym nierobem, jesteś antysemitą
- jak zwolnisz młodą matkę, choćby była jebanym nierobem i do tego 2 na 3 dni siedziała w domu bo L4, opiekuńcze, wychowawcze, sratatata, jesteś nieludzki i antyrodzinny,
- jak zwolnisz starego dziada, choćby był jebanym nierobem i nie widział już jak palcem do dupy sam trafić, jesteś nieludzki i antyspołeczny,

...

- jak zwolnisz przeciętnego obywatela, choćby był najlepszym pracownikiem pod słońcem, to wszystko jest ok. A już broń panie jak jest młody - to wręcz dobrze, to taki "zawsze sobie poradzi"

Mnie bardziej mierzi takie podejście. Jest mi to osobiście wszystko jedno, jaki ktoś jest. Mieszkałem ulicę obok Cyganów, wychowałem się ogólnie w takiej lekko "bieda-dzielnicy", miałem za znajomych katolików, jehowitów, zielonoświątkowców, żydówkę (a przynajmniej na 90% jestem pewien ;) ), starobezdzietnych i młododzieciatych... i w sumie było mi zawsze wszystko jedno. Dopóki ktoś nie robi z w/w powodów karty przetargowej.

A co do samego początku tematu - jesteś u kogoś w gościach = szanuj zwyczaje tam panujące. Nie kop krowy w dupę w Indiach, nie chodź na BliskimWschodzie z cyckami na wierzchu, nie rzucaj się za brak schabowego w Jerozolimie, itp. Ale też nie rób mi po sąsiedzku meczetu/synagogi/gangstaklubu ;) i nie łap za nóż bo się krzywo na twoją "świętą" księgę spojrzałem, bo przestanie być miło.

PS. To nie ten temat, ale jak mnie zwalniali to poleciałem bo musieli zostawić dzieciatych (ojojojoj!) i staruchów (ojojojoj!). Z końcem tego tygodnia wszyscy oni - dosłownie wszyscy - lecą na bezrobocie. Oj jak mi kurwa przykro :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 25 Kwi, 2012, 14:48:37
Jak były cięcia stanowisk w pewnej instytucji, w której pracowałem, to do odstrzału był jeden asystent. Poleciałem, bo drugi asystent chodził z naszym przełożonym niemcem  :facepalm: na siłkę, sushi i do klubów dla osób homoseksualnych. Luzztro, torro -> jeśli ktoś słyszał o takich miejscach w warszawu :D

W sumie nie żałuję, że tak się stało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Kwi, 2012, 15:05:28
MrJ czytam tego Twojego posta i przypomina mi się pewna forma rozumowania, której artykułowanie z reguły zaczyna się od "nie mam nic przeciwko x. wielu moich najlepszych przyjaciół to x" (w miejsce x wstawić co tam sobie stryjenka winszuje).
drozdu - sprawa jest prosta i kompletnie niezwiązana. Po to się pije z szefem, biega mu po kanapki i kupuje prezenty jego dzieciom, żeby potem w razie czego mieć argument ze znajomości. Jak głęboka jest to znajomość, nie ma chyba znaczenia, ayt? Jeśli ma, to patrz pierwszy akapit mojej wypowiedzi i odnieś do siebie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 25 Kwi, 2012, 15:28:46
To było a propos chwilowej utraty pracy.

A znajomość była prawdopodobnie bardzo głęboka, po same migdałki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 25 Kwi, 2012, 16:16:36
Jeden hate już był, pora na drugi?

http://olsztyn.wm.pl/101853,Druga-wersja-zdarzen-pijani-Polacy-napadli-Arabow.html (http://olsztyn.wm.pl/101853,Druga-wersja-zdarzen-pijani-Polacy-napadli-Arabow.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Kwi, 2012, 17:03:04
To wszystko wina Tuska i Komorowskiego :/ Gdyby Kaczynski byl prezydentem to by cos takiego nigdy nie miało miejsca



:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 25 Kwi, 2012, 19:01:46
Wkurwia mnie, że gość który kupił ode mnie efekt, dokonał wpłaty za niego na poczcie, przez co kasy wciąż nie mam a jutro przychodzi mi paczka z thomann'a...

JEBAĆ. POCZTĘ. POLSKĄ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 25 Kwi, 2012, 19:53:50
To wszystko wina Tuska i Komorowskiego :/ Gdyby Kaczynski byl prezydentem to by cos takiego nigdy nie miało miejsca



:D

Gdyby żył, to by pił :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 20:03:04
Wkurwia mnie, że gość który kupił ode mnie efekt, dokonał wpłaty za niego na poczcie, przez co kasy wciąż nie mam a jutro przychodzi mi paczka z thomann'a...

JEBAĆ. POCZTĘ. POLSKĄ.

Daj poczcie spokój, wiń matoła/dzieciaka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Kwi, 2012, 20:10:17
Ej sorry Rachet, ale PP akurat w tym lami strasznie. Co ty masz endorsement od Poczty Polskiej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 25 Kwi, 2012, 20:18:10
Wkurwia mnie, że gość który kupił ode mnie efekt, dokonał wpłaty za niego na poczcie, przez co kasy wciąż nie mam a jutro przychodzi mi paczka z thomann'a...

JEBAĆ. POCZTĘ. POLSKĄ.

Powinieneś się cieszyć, że w ogóle go sprzedałeś. Ciekawe co było w treści aukcji, szkoda, że nie zaglądałem. Ale pewnie coś takiego:
Cytuj

Boss GT10. VINTAGE! OKAZJA! Zabytek! nie vox, rickenbacker, gretsch

Witam, mam na sprzedaż wintedżowego Bossa. Właściwie jest to Roland ze złotej ery japońskiego wzrostu gospodarczego.
Na takim urządzeniu John Lennon i George Harrison nagrywali "Sgt Peppers", a Eric Clapton stawiał pierwse kroki brzdąkając na swoim niesygnowanym jeszcze fenderku. Zapraszam do licytacji.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 25 Kwi, 2012, 20:26:07
To wszystko wina Tuska i Komorowskiego :/


:D
Bo to przecież żydy.






;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 20:28:38
Ej sorry Rachet, ale PP akurat w tym lami strasznie. Co ty masz endorsement od Poczty Polskiej?

Jebano sygnaturie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Kwi, 2012, 20:38:45
Aaaa, no to wszystko jasne. ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 25 Kwi, 2012, 21:11:14
mnie wkurwia że zapierdalam jak dziki osioł żeby miec kaskę na kredyt i gasy i jak zwykle kupa wychodzi
zawsze jak chce cos kupić to nie ma a jak kurde już cos kupię to nagle pojawia się miljon rzeczy których też szukałem
poza tym wkurwiają mnie moi zleceniodawcy, umawiają się na jakieś warunki (finansowo terminowe) i w ostatniej chwili je zmieniają
ed. zapomnialbym
wkurwia mnie psujący się samochód i mechanicy bo już obleciałem 4ech i żaden nie wie o co biega
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 25 Kwi, 2012, 21:31:49
A mnie wkurwia, że w tym kraju szefowa musiałą kredyt na firmę zaciągnąć, bo inaczej funkcjonować nie nada. Po czym i tak biznes zwija i wyjeżdża za granicę. Dodam że robiłem w gastronomii.
Kolejna rzecz, która mnie wkórwia to wysłane i złożone ponad 100 CV w ciągu ostatniego półtora tygodnia i żadnego pierdolonego odzewu.
I to tak: Tyraj jak dziki wół przez 4 miechy, wpakuj kasę w sprzęt, bo możesz a po pół roku sprzedaj bo nie masz z czego żyć. KURWA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 25 Kwi, 2012, 21:34:34
Powinieneś się cieszyć, że w ogóle go sprzedałeś.

Srsly? W takim razie powinienem się cieszyć, że przeszedłem przez ulicę nie łamiąc sobie nóg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Kwi, 2012, 23:12:54
No nie, bo miałeś cokolwiek przestarzałą technologię w cenie nowszej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 25 Kwi, 2012, 23:32:05
Not really, but meh...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Kwi, 2012, 09:36:07
Staram się ostatnio nie pisać brzydkich wyrazów, ale znajomy okazał się taką pierdoloną kurwą, że nie mam innych słów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Kwi, 2012, 10:07:31
I wez pan tu przyciś "lubie to". Tu powinno byc  "łącze się w bólu"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Kwi, 2012, 10:08:22
Jeden hate już był, pora na drugi?

http://olsztyn.wm.pl/101853,Druga-wersja-zdarzen-pijani-Polacy-napadli-Arabow.html (http://olsztyn.wm.pl/101853,Druga-wersja-zdarzen-pijani-Polacy-napadli-Arabow.html)
To na pewno Taqiyya!  :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Kwi, 2012, 16:10:59
Kurwa, wszystkie ładne są w związkach!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Kwi, 2012, 16:12:47
Nie, to Ty jesteś cipka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Kwi, 2012, 16:22:44
To nie-cipki mają ruchać brzydkie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Kwi, 2012, 16:54:43
1. Kto wybrzydza, ten nie rucha.
2. Ładne to kwestia subiektywna.
3. Tylko kibel jest "zajęty".
4. Nie sam wygląd się liczy, ale też co potrafi...
...
mozna w chuj wymyślić takich złotych mądrości (i nie z każdą się trzeba zgadzać).
Ogółem to - ogarnij się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Kwi, 2012, 17:39:05
Ogarnij Się - Podryw (http://www.youtube.com/watch?v=H2P_aH3Ql7c#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Kwi, 2012, 18:29:28
Może nie wkurwia mnie to, bo w sumie mam wyjebane, ale gdzieś w podświadomości trochę niesmak.
W cholernym przedpotopowym amplitunerze mam wejścia DIN, a w żadnym sklepie teraz nie kupi kabla 2x 6,3 jack<->5pin DIN, przez co muszę jechać z wyjścia słuchawkowego z przejściówki 6,3 jack -> 3,5 jack i kablem 3,5 jack<->DIN.
Niby drobnostka, ale jakoś tak mało pr0, jak na interfejsie kręcę gałką od słuchawek, aby coś słyszeć w głośnikach... :P

Muszę w końcu kupić mikser i monitory i żyć jak normalny człowiek, jak mi się tylko kasa zbierze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 26 Kwi, 2012, 18:53:56
A mnie, wkurwia strasznie ilość gasów, które się pojawiły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 26 Kwi, 2012, 21:42:58
A ja sobie elegancko zachorowałem, akurat jak od jutra 2 tygodnie wolnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 26 Kwi, 2012, 21:48:17
jaaaaa jeeebie, jak wy, z nielicznymi wyjątkami, strasznie pierdolicie w tym wątku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Kwi, 2012, 21:55:09
Lepiej pierdolić w tym wątku, niż mieć prawdziwie poważne problemy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 26 Kwi, 2012, 23:56:10
Brakuje mi sałaty :/ Kerwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Kwi, 2012, 00:49:20
  Wkurwiają mnie techniczne cipy, dla których nawet wymiana bateryjki czy żarówki urasta do stopnia trudnosci równego wyprawie na Marsa... 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 27 Kwi, 2012, 13:09:29
Pizdy za kierownica
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 27 Kwi, 2012, 18:00:50
wkurwiam się na siebie, moje fobie i casy na gitary  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Kwi, 2012, 02:02:32
1. Kto wybrzydza, ten nie rucha.
Eee tam. Ja wybrzydzałem, a jakoś poruchałem. ;)

Stosuję inną zasadę: Nie wsadzaj chuja byle gdzie.

Z tymi ładnymi w związkach też się nie zgodzę. Ostatnio poznałem ładną nie-w-związku. Problemem jest tylko to, nie jest wyjątkowo porywająca jako osoba. A na one-time-grzmot się nie nadaje, bo to koleżanka koleżanki.

Można być wybrednym jeżeli się płeć piękną często spotyka. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: freakguitar w 28 Kwi, 2012, 02:53:07
Cytuj
Można być wybrednym jeżeli się płeć piękną często spotyka.

Ot prawda, też wolę być wybrednym :)

Bardziej wkurwiające jest to, że piękne kobiety są piękne aż z łóżka nie chce się wychodzić
... tylko, że te mniej piękne są wierne. Brzydkie i wierne, piękne i niewierne? A co gdy jest piękna i inteligentna, a do tego lubi facetów? Wkurwić się można!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Kwi, 2012, 03:46:03
Cytuj
Można być wybrednym jeżeli się płeć piękną często spotyka.

Ot prawda, też wolę być wybrednym :)

Bardziej wkurwiające jest to, że piękne kobiety są piękne aż z łóżka nie chce się wychodzić
... tylko, że te mniej piękne są wierne. Brzydkie i wierne, piękne i niewierne? A co gdy jest piękna i inteligentna, a do tego lubi facetów? Wkurwić się można!


Kłamstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Kwi, 2012, 08:53:16


....Bardziej wkurwiające jest to, że piękne kobiety są piękne aż z łóżka nie chce się wychodzić ....
.

To wyłącz film, (i)renkę uwolnij   :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: freakguitar w 28 Kwi, 2012, 09:55:00
Cytuj
....Bardziej wkurwiające jest to, że piękne kobiety są piękne aż z łóżka nie chce się wychodzić ....
.

To wyłącz film, (i)renkę uwolnij   

(i)renka jest od grania :)

Cytuj
Kłamstwa.

Chyba są wszędzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Kwi, 2012, 13:29:07
... tylko, że te mniej piękne są wierne. Brzydkie i wierne, piękne i niewierne?

Oj, to nie jest zasadą :)

BTW. ja nie lubię "pięknych" dziewczyn, tylko ładne i urocze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 28 Kwi, 2012, 13:30:16
A ja mam dużo wolnego i do monitora muszem grać, bo w okolicy nie ma z kim.
Ktoś mnie ugości z okolic Kielc ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 28 Kwi, 2012, 13:40:06
A ja mam dużo wolnego i do monitora muszem grać, bo w okolicy nie ma z kim.
Ktoś mnie ugości z okolic Kielc ?

Wyślij mi swoją fotkę (wybierz najładniejszą) na PW, coś wymyślimy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Kwi, 2012, 14:23:15
Cytuj
Można być wybrednym jeżeli się płeć piękną często spotyka.

Ot prawda, też wolę być wybrednym :)

Bardziej wkurwiające jest to, że piękne kobiety są piękne aż z łóżka nie chce się wychodzić
... tylko, że te mniej piękne są wierne. Brzydkie i wierne, piękne i niewierne? A co gdy jest piękna i inteligentna, a do tego lubi facetów? Wkurwić się można!


Kłamstwa.
Według mnie może być piękna, mądra i wierna, ale wtedy zazwyczaj jako bonus ma nierówno pod sufitem.

Przecież z jakiegoś powodu nadal jest wolna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Kwi, 2012, 16:38:13
piękne, mądre, wierne i mające równo pod sufitem istnieją, ale takie trzeba szybko rwać, najlepiej jeszcze w podstawówce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 28 Kwi, 2012, 17:42:47
Wkurwia mnie, że oba moje wiosła stroją.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Kwi, 2012, 18:34:42
Prażynki rozjebane wszędzie >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 28 Kwi, 2012, 18:35:16
Prażynki rozjebane wszędzie >:(

V-picki chciałeś rzec.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Kwi, 2012, 18:57:11
Prażynki rozjebane wszędzie >:(

V-picki chciałeś rzec.

http://dl.dropbox.com/u/974293/ss.pl/cycuszki.zip (http://dl.dropbox.com/u/974293/ss.pl/cycuszki.zip)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Kwi, 2012, 20:38:28
Ej, ja na serio myślauem, że tam bendom cycki... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Kwi, 2012, 20:59:56
Prażynki rozjebane wszędzie >:(

Zeszłotygodniowe? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Kwi, 2012, 23:11:16
Yup, dziś dopiero sprzątałem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 28 Kwi, 2012, 23:55:21
Kerwa, najebałem się :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Kwi, 2012, 00:16:43
Kerwa, najebałem się :/
powinieneś się cieszyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Kwi, 2012, 00:44:36
Ja się cieszę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Kwi, 2012, 09:29:57
Było fajnie, ale zrobiłem jedną głupotę... I dzisiaj mam z lekka moralniaka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Kwi, 2012, 09:37:37
Ja się cieszę!
Nie ten temat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 29 Kwi, 2012, 13:48:48
Nawaliłem się brymuchą w piątek wieczorem i w sobotę przed 8, no i teraz choruje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Kwi, 2012, 17:46:16
Co do "kto wybrzydza, ten nie rucha", to na pewno kto wybrzydza rucha mniej, siłą rzeczy :P
Pozostaje kwestia jakości ;)
...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Kwi, 2012, 18:14:48
Mnie już trochę słoneczko podkurwia. Za mocno świeci, a ja nie lubię gorąca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 29 Kwi, 2012, 20:58:56
A u mnie 10 stopni...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Kwi, 2012, 22:51:07
Wkurwia mię, że muszem odpocząć od materiału i przez tydzień słuchać różniastych nagrań referencyjnych zanim zabiorę się za mix. No i selekcja i preparowanie sampli perkusyjnych mię czeka. A to w cholerę mozolne jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Kwi, 2012, 22:56:13
Wkurwia mię, że muszem odpocząć od materiału i przez tydzień słuchać różniastych nagrań referencyjnych zanim zabiorę się za mix. No i selekcja i preparowanie sampli perkusyjnych mię czeka. A to w cholerę mozolne jest.
Dlatego czasy trackerów i Amigi były najlepsze.
Nie było "inaczej brzmiących", był tylko lepsze i gorsze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 01 Maj, 2012, 21:53:01
Gwint mi w smyczku pierdolnął i nie da się grać. Kolejny nieplanowany wydatek się szykuje...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnlcgniezno.com%2Fforum%2Ffiles%2Fja_pierdole_411.jpg&hash=498b2d8f6066f184c3ae18db500f88c30566791a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Maj, 2012, 22:12:36
pizzicato graj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 01 Maj, 2012, 22:32:59
Przypierdol młotkiem :))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Maj, 2012, 22:45:26
Kostką. I koniecznie naqurviay flażolety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Maj, 2012, 07:05:35
Gwint mi w smyczku pierdolnął i nie da się grać. Kolejny nieplanowany wydatek się szykuje...
Załóż sobie 17-60, przestrój do B i djent-guitar jak się patrzy. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
Spoiler
to jest akurat całkiem wykonalne i zamierzam coś takiego w przyszłości sobie zrobić:
How to dial in vom-inducing sick Blackened Metal Distortion tone on Violin (http://www.youtube.com/watch?v=M270ObGTGJI#ws)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnlcgniezno.com%2Fforum%2Ffiles%2Fja_pierdole_411.jpg&hash=498b2d8f6066f184c3ae18db500f88c30566791a)
pizzicato graj
gram ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 02 Maj, 2012, 21:04:25
A mnie wkurwiają faceci. I wieczna "księga przychodów i rozchodów" w robieniu przysług. Niby wiem, że nie ma nic za darmo. Ale jak ja wiem, tak niech inni wiedzą. A jak ja zapominam to i niech oni mi zapomną. Do huia Gertrudy!
Wkurwia mnie długi weekend, którego czuję na odwrót niż reszta populacji. Zapierdalam za "jak się sprzeda to będzie" sygnując swoim nazwiskiem, więc jak najbardziej pro. Nie, nie będzie pro. Umrę ze wstydu. Projekt na festiwal międzynarodowy się dostał w Londynie. Normalnie bym się cieszyła. Teraz pragnę śmierci. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Maj, 2012, 21:50:42
Księgowość, logistyka, przedszkolanka, krawcowa. Nie! Musiała iść w sztukie!... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 02 Maj, 2012, 22:01:40
Księgowość, logistyka, przedszkolanka, krawcowa. Nie! Musiała iść w sztukie!... :D

No, musiałam. Do niczego innego się nie nadaję. :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 03 Maj, 2012, 00:40:05
A mnie wkurwiają faceci. I wieczna "księga przychodów i rozchodów" w robieniu przysług. Niby wiem, że nie ma nic za darmo. Ale jak ja wiem, tak niech inni wiedzą. A jak ja zapominam to i niech oni mi zapomną. Do huia Gertrudy!
Wkurwia mnie długi weekend, którego czuję na odwrót niż reszta populacji. Zapierdalam za "jak się sprzeda to będzie" sygnując swoim nazwiskiem, więc jak najbardziej pro. Nie, nie będzie pro. Umrę ze wstydu. Projekt na festiwal międzynarodowy się dostał w Londynie. Normalnie bym się cieszyła. Teraz pragnę śmierci. :/

Jakaś dziwna odmiana czasowników, jakby kobieta...

oh wait...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Maj, 2012, 01:00:56
wkurwiają mnie wzmacniacze lampowe...
tranzystory zawsze grają tak samo, a lampa? każda inaczej, ciszej-głośniej, dynamicznie-skompresowanie, lepiej-gorzej.
mogę oczywiście kupić tranzystor, ale ten nie ma tego czegoś ;\
huj mie szczela, bo nie brzmie jak chce!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Maj, 2012, 01:46:28
Kup Fractala, zabrzmi Ci jak będziesz chciał, tak i tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 03 Maj, 2012, 08:30:22
Przypierdol mocniej w struny. I chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Maj, 2012, 08:37:38
Prozaicznie - że mam w wuce najazd dzikiej hordy rybików i muszę się za nie wziąć siłą brutalną... i nie mam pojęcia skąd się to wzięło, bo wszystko w kafelkach, czyste i sprzątnięte. Jak był burdel i złogi lenteksu to nie widu. Chyba że wtedy siedziały pod spodem :P
Macie jakieś domowe sposoby? Bo dwa-trzy dość proste już znalazłem na necie, ale może ktoś chowa jakieś patenty? ;)

A bardziej życiowo - kolejny wkurw w temacie "praca" :facepalm: Tydzień temu byłem na rozmowie kwalifikacyjnej, gość w dupę uprzejmy i obiecał że na 1000% zadzwoni, nawet jeżeli będą lepsi, zwłaszcza że kontakt dostałem przez wspólną znajomą i trochę głupia sytuacja by wyszła. No to wczoraj straciłem cierpliwość, a że do gościa się nie dodzwoniłem (bo po chuj komu komórka której się używa?) do szybki telefon do w/w/ znajomej i...
...i jak dojadę sukinkota, a dojadę na pewno bo dość regularnie jestem w tej firmie, to zajebię. Przy świadkach. Jak się kurwa jest kierownikiem to można być dwulicowym chujem, ale moim zdaniem przynajmniej się dotrzymuje obietnic i poświęca 30sekund na wykonanie telefonu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 03 Maj, 2012, 08:40:42
Spoko, ja dopiero dorwałem pracę i wcale fajnie nie jest. Już mi się lepiej siedziało na dupie i czekało na szczęście. Tak źle i tak niedobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 03 Maj, 2012, 12:45:44
No a mnie wkurwia brak pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 04 Maj, 2012, 22:47:24
Kurwa mać, jak ja nienawidzę składania customowych setów na tanich strunach - wiecznie czegoś brakuje, jednej pieprzonej strunki i cały set w pizdu. Kto to wszystko wykupuje cholera! Przyznawać się! Bo potrzebuję 13-17-21-32-42-62...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 04 Maj, 2012, 22:57:29
ja czekam od ponad dwóch tygodni na zestaw strun dla siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Maj, 2012, 23:13:47
Kurwa mać, jak ja nienawidzę składania customowych setów na tanich strunach - wiecznie czegoś brakuje, jednej pieprzonej strunki i cały set w pizdu. Kto to wszystko wykupuje cholera! Przyznawać się! Bo potrzebuję 13-17-21-32-42-62...

Ja dziś też chciałem sobie zamówić nowy, lepszy set- ni chuja. Zabieram się za składanie tego co mam teraz- ni chuja. Niedługo skończy się reanimowanie strun, bo w nieskończoność się nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Maj, 2012, 00:42:10
wkurwiają mnie wzmacniacze lampowe...
tranzystory zawsze grają tak samo, a lampa? każda inaczej, ciszej-głośniej, dynamicznie-skompresowanie, lepiej-gorzej.
mogę oczywiście kupić tranzystor, ale ten nie ma tego czegoś ;\
huj mie szczela, bo nie brzmie jak chce!

To naucz się grać. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Maj, 2012, 00:45:12
...i jak dojadę sukinkota, a dojadę na pewno bo dość regularnie jestem w tej firmie, to zajebię. Przy świadkach. Jak się kurwa jest kierownikiem to można być dwulicowym chujem, ale moim zdaniem przynajmniej się dotrzymuje obietnic i poświęca 30sekund na wykonanie telefonu.
I jedyne co Ci z tego przyjdzie, to to, że wyjdziesz na buraka, którego nie warto zatrudniać.

O co ta spina? Widocznie nie miał czasu, bo np. przeprowadzał pierdyliard innych rozmów kwalifikacyjnych. "Zadzwonimy do Pana" to jest grzecznościowa formułka i nie ma co sobie na jej podstawie robić nadziei.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 05 Maj, 2012, 07:27:49

Ja dziś też chciałem sobie zamówić nowy, lepszy set- ni chuja. Zabieram się za składanie tego co mam teraz- ni chuja. Niedługo skończy się reanimowanie strun, bo w nieskończoność się nie da.

Kupujcie set do 7 i po sprawie, o choćby taki;

http://www.thomann.de/pl/ghs_gb7lm_boomers_egitarrensaiten.htm (http://www.thomann.de/pl/ghs_gb7lm_boomers_egitarrensaiten.htm)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Maj, 2012, 09:52:46
Tadeo -  to nie była grzecznościowa forma, uwierz. Zwłaszcza że uprzedziłem że mnie nie będzie i że może mieć problemy z kontaktem, to potwierdził że "NA PEWNO będzie dzwonił aż do skutku, nawet jeśli mi się nie uda".

A po co spinka? Dlatego że powoli przestaję być grzeczny. Jak ktoś nie potrafi poświęcić 30 sekund na telefon/maila, który dla kogoś jest naprawdę najważniejszą informacją, to chuj z takim człowiekiem. Poza tym gość się pytał czego oczekiwałbym od swojego kierownika - na przykład tego jak się odnosi do podwładnych. No to się przekonałem jak się ten odnosi. I chyba pora mu to uświadomić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Maj, 2012, 10:55:31

Ja dziś też chciałem sobie zamówić nowy, lepszy set- ni chuja. Zabieram się za składanie tego co mam teraz- ni chuja. Niedługo skończy się reanimowanie strun, bo w nieskończoność się nie da.

Kupujcie set do 7 i po sprawie, o choćby taki;

http://www.thomann.de/pl/ghs_gb7lm_boomers_egitarrensaiten.htm (http://www.thomann.de/pl/ghs_gb7lm_boomers_egitarrensaiten.htm)

Gdyby któryś set od 7 mi odpowiadał, to nie bawiłbym się w dobieranie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Maj, 2012, 12:05:16
Aktualnie tak mam i chyba faktycznie, zamówię kilka sztuk np. 0.62 i dalej będę dokupować do tego set 9-46.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Maj, 2012, 15:30:31
Tadeo -  to nie była grzecznościowa forma, uwierz. Zwłaszcza że uprzedziłem że mnie nie będzie i że może mieć problemy z kontaktem, to potwierdził że "NA PEWNO będzie dzwonił aż do skutku, nawet jeśli mi się nie uda".
Nie wierzę, bo po prostu widziałem jak to wygląda z drugiej strony. "Zadzwonimy do Pana" ma się do "Spierdalaj" tak, jak "Co u Ciebie?" do "Chuj mnie co u Ciebie, po prostu się pytam".

Jeden jedyny raz zdarzyło mi się tak, że jak powiedzieli że się skontaktują, to się skontaktowali. A stało się tak, ponieważ:
1. Na samej rozmowie maglowali mnie przez 2 godziny z moich kwalifikacji i, co tu dużo gadać, zaimponowałem im.
2. Nie znaleźli nikogo lepszego przez następny miesiąc.

A po co spinka? Dlatego że powoli przestaję być grzeczny. Jak ktoś nie potrafi poświęcić 30 sekund na telefon/maila, który dla kogoś jest naprawdę najważniejszą informacją, to chuj z takim człowiekiem. Poza tym gość się pytał czego oczekiwałbym od swojego kierownika - na przykład tego jak się odnosi do podwładnych. No to się przekonałem jak się ten odnosi. I chyba pora mu to uświadomić.
Powodzenia życzę, ale efekt jest łatwy do przewidzenia: Wyjdziesz na buraka i pieniacza. I to nie tylko w oczach tego gościa, ale także świadków. Nikt nie chce pracować z kimś, kto wszczyna burdy.

Mały reality check: Pracodawcę, który Cię nie zatrudnia naprawdę jebie Twój los. On prowadzi biznes, nie organizację pomocy humanitarnej. Oprócz tego, nie jesteś jedynym, który się starał o to stanowisko, więc nie oczekuj specjalnego traktowania. Gdyby tamten człowiek każdemu tak poświęcał te 30 sekund, to pewnie musiałby robić tylko to.

Czytałem, że w Irlandii jest obyczaj informowania kandydata, że jednak nie został zatrudniony. Ale bynajmniej nie bierze się to z grzeczności, tylko z tego, że jeżeli tego nie zrobią, to taki człowiek z reguły dobija się do nich i marnuje ich czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 06 Maj, 2012, 19:23:08
Od dłuższego czasu wkur*ia mnie to, że się w dziale "warsztat" nic nie dzieje  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Maj, 2012, 19:33:05
Tadeo - tym masz inne podejście, ja mam inne. Wkurwia mnie coś takiego. Zwłaszcza że się dowiedziałem o tym kuchennymi drzwiami, bo nie mogłem się do gościa dodzwonić pod numer który sam mi podał - to po kurwę mu w ogóle telefon i po jaką drugą kurwę go podaje? I mam to w takich sytuacjach gdzieś na kogo wyjdę - dwa razy już mnie ludzie ostro wychujali z pracą i dwa razy byłem grzeczny do końca. W obu przypadkach żałuję. Za trzecim razem mnie poniosło i gość się taaaaki malutki nagle zrobił jak usłyszał co powinien.

PS. Z innej beczki - wkurwia mnie... a nie, pozytywnie nastawiony do świata jakoś jestem :D Albo nie - że będę musiał chyba kupić liter spirytusu + chyba tyle samo dobrej wódki = ojojojzadużozaduużo ootokosztuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 06 Maj, 2012, 19:36:34
Albo nie - że będę musiał chyba kupić liter spirytusu + chyba tyle samo dobrej wódki = ojojojzadużozaduużo ootokosztuje...

Nalewy robisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 06 Maj, 2012, 20:03:11
To jest generalnie zajebisty temat, tylko faktycznie nie szczędź pieniędzy na wóde, no i takie coś musi się odstać żeby się przyjemnie piło. A jak już się odstoi to efekt jest zajebisty - słodziutki soczek, nic alkoholu nie czuć, tylko mocne jak skervesen :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Maj, 2012, 21:52:31
To jest generalnie zajebisty temat, tylko faktycznie nie szczędź pieniędzy na wóde, no i takie coś musi się odstać żeby się przyjemnie piło. A jak już się odstoi to efekt jest zajebisty - słodziutki soczek, nic alkoholu nie czuć, tylko mocne jak skervesen :D

Prosze nie nadużywać imienia jego i nie mieszać w niepewnych okolicznościach  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 06 Maj, 2012, 22:00:26
"Ten post zawiera lokowanie produktu" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 06 Maj, 2012, 23:17:08
Wkurwia mnie to, że jak piszę sobie z dziewczyną na gg, to nagle przestaje odpisywać, a po 5min dostaje od niej takiego textwalla że aż kawę idę sobie zrobić. ::)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbin.smwcentral.net%2Fu%2F4243%2Fnot-sure-if-trolling-or-just-stupid.jpg&hash=a8b2c61847d0c45fb6089aeacb99ed023e23cb4c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Maj, 2012, 23:21:30
To ktoś jeszcze używa GG?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Maj, 2012, 23:25:11
Wkurwia mię brak świeżej dziewięciowoltówki na chacie. Wiesło z aktywnom elektrowniom(dosłownie) pod strzechą a tu ledwo jakieś dwa w miarę znośne padalce wygrzebałem co bez obciążenia dają już mniej niż 8V. Nastroić i pograć jakoś się da. Ale o headroomie i pierdolnięciu mogę zapomnieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Maj, 2012, 23:25:41
Za chuj na sonisphere nie pojade :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Maj, 2012, 00:00:18
Wkurwia mię brak świeżej dziewięciowoltówki na chacie. Wiesło z aktywnom elektrowniom(dosłownie) pod strzechą a tu ledwo jakieś dwa w miarę znośne padalce wygrzebałem co bez obciążenia dają już mniej niż 8V. Nastroić i pograć jakoś się da. Ale o headroomie i pierdolnięciu mogę zapomnieć.

Zainstaluj w wieśle dynamo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Maj, 2012, 00:16:12
Za chuj na sonisphere nie pojade :\
Nie ma najgorzej - w tym roku same szity: meta, zakki, hunter, luxtorpeda.
Wiele nie stracisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Maj, 2012, 00:17:56
Gojira ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Maj, 2012, 00:22:26
Osobiście znam lepsze metody pozbycia się 200-400zł niż bilet na Gojire.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Maj, 2012, 00:31:24
Oczywiście, zwłaszcza, że grają na Ursynaliach za wiele mniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Maj, 2012, 00:34:00
No i rozwiązaliśmy problem mhrok lamy.

Brofist mondo!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2012, 07:53:02
Wkurwia mię brak świeżej dziewięciowoltówki na chacie. Wiesło z aktywnom elektrowniom(dosłownie) pod strzechą a tu ledwo jakieś dwa w miarę znośne padalce wygrzebałem co bez obciążenia dają już mniej niż 8V. Nastroić i pograć jakoś się da. Ale o headroomie i pierdolnięciu mogę zapomnieć.

Zainstaluj w wieśle dynamo.

Po ewentualnym fakcie w tym temacie Didejek napisałby,:

"Zainstalowane dynamo w gitarze"  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Maj, 2012, 08:02:33
Wytłumaczcie pany, bo jakoś nie mogę tego pojąć - jakbym miał aktywne pikapy i od (dobrej) baterii zależało moje granie w ogóle, to bym miał (przynajmniej) dwa akumulatorki, plus jeszcze (przynajmniej) ze dwie baterie nierozpakowane na czarną godzinę ::) Wiem że to koszty są, ale patrząc na resztę wydatków i tak marginalne.

Chociaż co ja mówię - w akustyku mam preamp na 9V, i nie raz miałem od ojca (= główny użytkownik) telefon że bateria siadła a jest gdzieś w leśniczówce i musi unplugged ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2012, 08:18:58
Pewnie byś miał kilka w zapasie, ale jeśli pijesz do Vicola, to on takie cuś ma na jeden dzień do polutowania, a ja jego w to nie zabezpieczyłem ;)  bo na bateriach pisze ze long live, to człowiek wierzy, ze to więcej niz czas zycia motyla :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Maj, 2012, 13:37:49
Komputery, nowe technologie, najnowsze rozwiązania. Chuj by strzelił te wszystkie awaryjne gówna!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 07 Maj, 2012, 13:54:53
Wkurwiło mnie, że usłyszałem w radju "California Dreaming" w jakiejś nowej wersji - nie w nowej aranżacji, bo ta od oryginału praktycznie niczym się nie różni. Po co coś takiego nagrywać? Czy oni myślą, że nagrają to lepiej niż Mamas and Papas? Planet Caravan w wersji Pantery może też nie był przearanżowany za bardzo, ale to kurwa Pantera.

Poza tym wkurwia mnie Karolak, który drze mordę (również w radju), że da mi piłkę wartą 50 zeta, jak zatankuję w Orlenie 13 razy po 20 litrów i zostawię im 1,5 klocka.

Muszę chyba przestać słuchać radia.
Tak ogólnie, to w ogóle ostatnio nie jestem wkurwiony, ale dawno tu nie pisałem. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Maj, 2012, 14:14:34
Pewnie byś miał kilka w zapasie, ale jeśli pijesz do Vicola, to on takie cuś ma na jeden dzień do polutowania, a ja jego w to nie zabezpieczyłem ;)  bo na bateriach pisze ze long live, to człowiek wierzy, ze to więcej niz czas zycia motyla :D

Ja bym się zaopatrzył w awaryjny zasilacz 9V z wyjściem na "kijance". Na koncert/próbę to oczywiscie pigmej rozwiązanie, ale w celach serwisowych czy domowonapierdalator skich ujdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Maj, 2012, 08:56:18
"Dramat o poranku"
Wyszłem srana do pracy, już byłem w ogródku, dwie siaty ze śmieciami, neseserek z kamapkami, myślę sobie: nie! wracam po słuchawki - "Disposable Heroes" Mety mie się zachciało posłuchać. Ewentualnie "The Thing That Should Not Be". Bo jadąc na gay party do Poznania słuchaliśmy całego "Mastera" - no, gienialne to jest...

Idę sobie więc, oczywiście kable od słuchawek splątane jak skervesen. No, to wyjmuję telefona, odpalam jutubę, wpisuję wyszukiwanie "Disposable Heroes"... Jjjaaa pierdolę! Sprawdźcie sami!!! Live 1985, cover Chimaira, live 93, cover, Me playing, live Mexico 2009, Tantra cover, Guitar Hero, drums only, acoustic, orchestra plays, rhytm guitar cover, solo-cover, live Chorzów / Poland, Australia, bass cover, Moscov...
Se kuźwa posłuchałem!!! W końcu ze łzami w oczach odpaliłem te Chimaire. Co za nędza!!! :headache: :evil:  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Maj, 2012, 09:06:44
Następnym razem spróbuj na jakimś groovesharku, albo coś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Maj, 2012, 09:32:20
Dlatego ja wszystko co potrzebuję mam na karcie... na czele ze studyjną Metą* :P Chociaż i tak te 4gb do sporo za mało, ale dodaję/usuwam sobie rzeczy odpowiednio do nastroju. Tak ze 8 byłoby jako-tako, bo mógłbym wrzucić na stałe obszerniejsze rzeczy jak Kazika czy Rush, ale i tak okazyjnie tylko teraz słuchawkuję.

*wiem, Lars jest krzywy a Kirk kwacze. I w ogóle kindery tego słuchają. Tylko że

Cytuj
jadąc na gay party do Poznania słuchaliśmy całego "Mastera" - no, gienialne to jest...

Ja do dzisiaj pamiętam dni kiedy pierwszy raz odpaliłem tę płytę, czy kiedy pierwszy raz dopadłem tabulaturę do "Majstera" (oczywiście dodupnie kserowaną z taśmy z drukarki igłowej, bo takie były czasy wtedy) i uczyłem się go naprzemiennie (bo inaczej nie umiałem) i na akustyku (bo tylko takiego miałem). Co ta młodzież dzisiaj wie... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Maj, 2012, 09:40:03
Nie, no - mam te gigabajty w telefonie, ale żebym to ja sam wiedział, co mi nagle do łba szczeli... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Maj, 2012, 09:53:56
Brat miał łokmena, białą mydelniczkę, ale strasznie mnie zawiódł wciągając drogocenną kasetę Slajera - od tego momentu dotykałem toto tylko kijem. Kolega miał wypas Aiwę, całą metalową i cieniutką, ałtorewers, dolby... - ale nie chciał pożyczać... Zmuszony okolicznościami nosiłem ze sobą muzykę wyłącznie na pamięci RAM, zamontowanej tuż nad szyją ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Maj, 2012, 13:13:22
Ja mam w telefonie 32GB i już niżej nie zejdę. A do niedawna jechałem jeszcze na 8GB...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Maj, 2012, 13:35:12
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fassets.diylol.com%2Fhfs%2Fdbf%2F92b%2F6b3%2Fresized%2Fpan-andrzej-na-dzis-meme-generator-metaliki-suchajo-szatany-jebane-b1b7da.jpg&hash=acfaaf209ced1d87a70974bb5547dcb3fbea6b64)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Maj, 2012, 14:03:58
A ja mam chyba 4GB i mi trochę brakuje :( co prawda na SD, ale nie wiem, czy telefon mi pojemniejsze obsłuży :(

p.s. Pamiętam jak to jeszcze jak to swojego czasu byłem wymiataczem, bo na koloniach miałem zawsze walkmana  kasetami Deep Purple, którego już nikt nie znał, a wszystkim dupe urywało jak brałem kasety rodziców, a do walkmana do pokoju jeszcze głośniki od PC zabierałem. Był czad.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Maj, 2012, 14:17:54
Jestem hardcorem, bo mam tylko 512MB CAŁEJ pamięci w telefonie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: smetny666 w 08 Maj, 2012, 14:34:10
ja mam z 10giga ale i tak za mało ;| szczególnie jęsli wgra się nawigacje i jakieś bajery  w telefon w tedy pozostaje marne 5;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 08 Maj, 2012, 15:16:30
ja sam siebie wkurwiam :/ kurwa jaka matma była prosta a jebłem kurwa żałosne błędy :/ patrze w domu i o kurwa nie tak to ma być :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Maj, 2012, 15:17:40
ja sam siebie wkurwiam :/ kurwa jaka matma była prosta a jebłem kurwa żałosne błędy :/ patrze w domu i o kurwa nie tak to ma być :/

Spoko, za rok się poprawi! :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Maj, 2012, 15:24:25
Albo nikt nie zauważy, bo matma jest dla nudnych gejuchów z polibudy!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Maj, 2012, 15:30:59
ja sam siebie wkurwiam :/ kurwa jaka matma była prosta a jebłem kurwa żałosne błędy :/ patrze w domu i o kurwa nie tak to ma być :/

Ja nie sprawdzam. I tak nie poprawie już a bym się tylko niepotrzebnie wkurwiał. Wiem, że ostatnie mam dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 08 Maj, 2012, 18:55:28
tak sobie patrzyłem po zamkniętych to z 1/2 błędy będę miał, pozostałe zadania typu udowodnij to udowodniłem niewiele odbiegając od tego co się na interii pojawiło, nierówność kwadratowa zrobiona, ostrosłup policzyłem ale w zamiast w podstawie wziąłem trójkąt,  ten ostrosłup w moim arkuszu nie był zbyt wyraźny :/ a na literki nie zwróciłem uwagi, w ciągach na samym początku się pomyliłem przy x ale powielałem konsekwentnie ten błąd i policzyłem, a w pociągu niepotrzebnie odjąłem sobie godzinę na koniec :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 08 Maj, 2012, 19:01:41
To słabo generalnie :(.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 08 Maj, 2012, 19:13:26
ja sam siebie wkurwiam :/ kurwa jaka matma była prosta a jebłem kurwa żałosne błędy :/ patrze w domu i o kurwa nie tak to ma być :/

Ja nie sprawdzam. I tak nie poprawie już a bym się tylko niepotrzebnie wkurwiał. Wiem, że ostatnie mam dobrze.

To samo tutaj, olewam sprawdzanie; wiem że zdałem i to zdałem całkiem dobrze. Za to trochę się, kurwa, boję jutra. Boję się że dopieprzą takie zadania, że będę się zwijał po prostu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 08 Maj, 2012, 20:45:58
Nie ma co srać na zapas. Generalnie w szkole jest tak, że strasznie stresują samym gadaniem jaki egzamin jest trudny i ważny, a raczej żeby go zdać nie trzeba być kto wie jak pilnym uczniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Maj, 2012, 22:31:39
Jestem hardcorem, bo mam tylko 512MB CAŁEJ pamięci w telefonie ;)

Rzadziak. Ja mam 0,5MB.  Nie obsługuje nawet mp3, a oprócz fabrycznych dzwonków mam wgrane przez poprzedniego właściciela szlagiery dyskotek w rodzaju Modern Talking, Holly Dolly w wersji midi :facepalm: 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 09 Maj, 2012, 00:13:42
Modern Talking jest zajebiste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 09 Maj, 2012, 12:57:15
Ale dojebali rozszerzenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Maj, 2012, 13:09:18
Dojebali równo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 09 Maj, 2012, 13:22:01
Proste było tylko przez kurwa jebany minus będzie malutkie 90%. Wrrr....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 09 Maj, 2012, 14:59:00
Nie było takie trudne. I mówię to nie będąc jakimś wybitnym asem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 09 Maj, 2012, 15:15:46
To gratuluję kolegom zdolności matematycznych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 09 Maj, 2012, 15:42:47
Zadania na początku wydały mi się trudne, ale potem okazało się, że dużo większy problem pojawił się na poziomie przekształceń. Kurwa, wiedziałem żeby poprawić schludność zapisu, bo przez głupie minusy nie doliczyłem do końca zadania z parametrem, a ciąg pochrzaniłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Maj, 2012, 16:31:34
...jak ktoś mówi przez telefon "kłaniam się" i słyszę, że się wcale nie kłania!

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Maj, 2012, 23:49:49
Zawsze chciałem by mój penis wydawał dźwięk jak miecz świetlny. Wkurwia mnie, że tak dalej nie jest!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 09 Maj, 2012, 23:55:18
Mój wydaje, lubię walczyć nim jak na miecze świetle z kolegami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 10 Maj, 2012, 08:57:34
Mi tam wystarcza że mój jest długości miecza świetlnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Maj, 2012, 09:43:15
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbrick4brick.com%2Fimages%2FLt-Gray-Trans-Blue.jpg&hash=904dacc297d7a3bccdf41948451542144fd4fe5a)


Poor bastard...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 10 Maj, 2012, 09:53:14
ha ha
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Maj, 2012, 19:35:08
http://youtu.be/VZ__Q-_QLj4 (http://youtu.be/VZ__Q-_QLj4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Maj, 2012, 19:52:21
Family Guy Darth Vader As Stewie Fights Obi Wan (http://www.dailymotion.com/video/xbnrsq)


Niestety nie znalazłem lepszej jakości :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 10 Maj, 2012, 20:27:32
Mój wydaje, lubię walczyć nim jak na miecze świetle z kolegami.
:*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Maj, 2012, 20:48:56
Prawdziwy problem nadający się do tematu: dziewczyna ma kamieie w nerkach :( i drugi aspekt już mniej poważny, ale się dokłada: jakby sam fakt choroby to był mało wkurwiający, to jeszcze atak jej się nałożył na dzień, jak mieliśmy iść na Beastworka (koncert Godbite i Obscure Sphinx!) :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Maj, 2012, 00:36:50
kamieie w nerkach :(

Jako weteran chętnie służę pomocą :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Maj, 2012, 02:26:40
Brak roboty. Już pierdolca dostaje. Pół roku na dupie siedze, rozesłałem i rozniosłem ze czysta cefałek już i nyc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2012, 07:29:28
Rozesłanie cv to zazwyczaj nic nie daje, musisz niestety pokazać ze Tobie zależy i połazić za swoim. Siedząc na dupie nic nie osiagniesz, no oprócz odleżyn ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Maj, 2012, 15:31:15
Rzeczy jakie logika podpowiada wpisać do CV przeciętnej osoby w wieku 20 lat przeważnie są strzałem w stopę przy szukaniu poważniejszej pracy niż promotor/call center.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Maj, 2012, 06:55:39
to uczucie, kiedy na tablica.pl facet daje odzew w sprawie PODa i płaci gotówką, wysłane 16 kwietnia - a ja sprawdzam serwis dzisiaj :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Maj, 2012, 07:58:56
Rzeczy jakie logika podpowiada wpisać do CV przeciętnej osoby w wieku 20 lat przeważnie są strzałem w stopę przy szukaniu poważniejszej pracy niż promotor/call center.
Rozwiń proszę ;>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Maj, 2012, 08:05:03
Pewnie chodzi o kompletny brak doświadczenia w rzeczywistości (poza ewentualnymi praktykami szkolnymi), bo mało kto chce ryzykować i inwestować w kogoś, kto nie wiadomo, czy będzie dobry - lepiej brać sprawdzonego (choćby telefonem do poprzedniego pracodawcy); tylko z drugiej strony to jest błędne koło: do pracy nie chcą, bo nie ma doświadczenia, a nie ma doświadczenia, bo do pracy nie wezmą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Maj, 2012, 11:41:50
Pozycji managiera nie szukam, tylko jakiś zmywak, czy inny macdonald. W irlandii za robotą już ponad miesiąc chodzę, no ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 14 Maj, 2012, 13:16:11
Polecam koszenie trawy, przycinanie żywopłotu, wyławianie żab z oczka wodnego. Tylko szukaj na jakimś ogarniętym osiedlu, gdzie ludziom zależy na wyglądzie obejścia.

Kiedy się 10 lat temu wyprowadziłem pod miasto (Wro), wszyscy napływowi mieli problem ze znalezieniem kogoś do wyżej wymienionych czynności, bowiem miejscowym się nie chciało i mieli barierę wejścia - trzeba było przyjść do pracy trzeźwym...

Go for it!!!

Posty połączone: 14 Maj, 2012, 13:27:51
LOL, rzeczywiście egzotyczny pomysł. Ale sprawdza się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Maj, 2012, 17:52:32
Stary, w dublinie trawe to tylko w parku zobaczysz :D Tutaj sam beton i asfalt jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Maj, 2012, 18:38:06
Co innego w Amsterdamie :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi2.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F008%2F549%2FIf%2520you%2520know%2520what%2520I%2520mean..png&hash=5cdbaba2f096ae7335e6ceba2c945e54fffbdff4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gojira w 14 Maj, 2012, 20:14:30
Wkurwia mnie trochę to, że w twórczości na sevenstringu jest za dużo pitolenia w E (ba, nawet trafił się jeden numer w ogóle bez gitar! ;)) a za mało grania związanego z tematyką forum. Nie znaczy to, że granie w E jest chujowe, ale kurde, to ss jest :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Maj, 2012, 20:17:48
Ale którego E :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 14 Maj, 2012, 20:25:03
Wkurwia mnie trochę to, że w twórczości na sevenstringu jest za dużo pitolenia w E (ba, nawet trafił się jeden numer w ogóle bez gitar! ;)) a za mało grania związanego z tematyką forum. Nie znaczy to, że granie w E jest chujowe, ale kurde, to ss jest :-\
No to może coś nagraj i wrzuć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Maj, 2012, 20:48:19
Ledwo pięć postów nabił i już trolluje ;>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Maj, 2012, 20:48:38
Wkurwia mnie trochę to, że w twórczości na sevenstringu jest za dużo pitolenia w E (ba, nawet trafił się jeden numer w ogóle bez gitar! ;)) a za mało grania związanego z tematyką forum. Nie znaczy to, że granie w E jest chujowe, ale kurde, to ss jest :-\

"marudzić to każdy potrafi, ale robić to ni ma komu"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gojira w 14 Maj, 2012, 20:56:35
Dużo razy wrzucałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Maj, 2012, 20:58:43
Dużo razy wrzucałem ;)

Oh wait... where?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gojira w 14 Maj, 2012, 21:05:40
tu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Maj, 2012, 21:10:34
No tu przeiceż:
http://forum.sevenstring.pl/muzyka/gojira-l'enfant-sauvage-(do-odsluchania)/ (http://forum.sevenstring.pl/muzyka/gojira-l'enfant-sauvage-(do-odsluchania)/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Maj, 2012, 21:20:16
 :zbanowac:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Maj, 2012, 21:29:53
No tu przeiceż:
http://forum.sevenstring.pl/muzyka/gojira-l'enfant-sauvage-(do-odsluchania)/ (http://forum.sevenstring.pl/muzyka/gojira-l'enfant-sauvage-(do-odsluchania)/)
Nie no muza fajna.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Maj, 2012, 22:04:49
jak już ciśniemy po Francuzach...
Family Guy - French Sirens like Gay Guys having a Threesome (http://www.youtube.com/watch?v=1hSmpHgzJLE#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 14 Maj, 2012, 22:07:43
a to nie bandit112 od kilku dni już nie pisze? Wszystko by się zgadzało ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 14 Maj, 2012, 22:27:47
a to nie bandit112 od kilku dni już nie pisze? Wszystko by się zgadzało ;)
może już wie, że matury nie zdał i się załamał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Maj, 2012, 23:31:07
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/uciekac-z-kraju/msg217469/#msg217469 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/uciekac-z-kraju/msg217469/#msg217469)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 14 Maj, 2012, 23:51:25
Cytat: http://living.msn.com/love-relationships/the-heart-beat-blog-post?post=912d1372-51d0-4082-b5ef-ca24e757d779&gt1=32166
Here's a full list of qualities the perfect man apparently possesses:

1. 6 feet tall
2. Toned and athletic
3. Brown eyes
4. Short dark hair
5. Smart dress sense
6. Beer drinker
7. Non-smoker
8. Wears smart jeans, shirt and a V-neck jumper
9. Gets ready in 17 minutes
10. Stylish
11. Wants a family
12. Earns L48,000 ($77,000) a year
13. Loves shopping
14. Eats meat
15. Clean shaven
16. Smooth chest
17. Watches soaps
18. Enjoys watching football
19. Drives an Audi
20. Educated to degree level
21. Earns more than his other half
22. Jokes around and has a laugh
23. Sensitive when his wife/girlfriend is upset
24. Says 'I love you' only when he means it
25. Admits it when he looks at other women
26. Has a driver's license
27. Can swim
28. Can ride a bike
29. Can change a tire
30. Calls mom regularly

Zobaczmy...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi49.tinypic.com%2F34nqhc7.png&hash=f9ddf0d497bf6ddcca5f94fa762c87a09b102512)

1. OK
2. OK

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi45.tinypic.com%2Faz9tfo.jpg&hash=36bbb10c5f6536ecd7bacf1a7e592fdce062c3fe)

3. Nope
4. Nope
5. Nope
6. Nope

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi46.tinypic.com%2Fvoa5wi.png&hash=0abb2e97bb1230a9b6aa0c5bc94f343e032709e0)

7. OK
8. WAT
9. WAT

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi48.tinypic.com%2Ff38gw4.png&hash=f3148ca074b0822fb048438e44a6450a9fdf468b)

10. Nope
11. Nope
12. Nope
13. Nope

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi45.tinypic.com%2F2n6w207.jpg&hash=3ea7e71963e4a43eaab4409869d518bf34ae56a6)

14. OK
15. OK
16. OK

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi49.tinypic.com%2F2dbktic.jpg&hash=61baaa19116f27a5558cade62653ce2822dc2654)

17. WAT
18. Nope
19. Nooope

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi45.tinypic.com%2Fw7iv43.jpg&hash=ea92455bf36cfd873347d88e9f431b405981c390)

20. OK

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi48.tinypic.com%2F35bv3vk.png&hash=482571bc2ebfef6018b35e0993f549d77848d76e)

21. okay.jpg
22. Nope
23. Nope
24. WAT
25. WAT
26. Nope
27. Nope

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi50.tinypic.com%2F1o4sd0.png&hash=d56e0ff612e840e094b081394d87aa617ef76b02)

28. OK
29. OK

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi49.tinypic.com%2F2iqhmxe.png&hash=7c547abce94137ca30aba0de315a87308ecf0480)

30. WAT

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fth09.deviantart.net%2Ffs71%2FPRE%2Fi%2F2010%2F262%2F1%2Fe%2Fokay__by_projectendo-d2z3mhm.jpg&hash=ba39b6bc80b69156dd2222cfe01a14a632a8d859)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Maj, 2012, 23:53:22
Nie smutaj Lord, dla nas jesteś idealny ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Maj, 2012, 00:14:17
Cytuj
1. 6 feet tall - OK
6. Beer drinker - OK
7. Non-smoker - OK
11. Wants a family - OK24. Says 'I love you' only when he means it - OK
25. Admits it when he looks at other women - OK
26. Has a driver's license - OK
27. Can swim - OK
28. Can ride a bike - OK
29. Can change a tire - OK

1/3 perfect man :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Maj, 2012, 00:26:53
100% mężczyzna - chuj w każdym calu.

Prawdziwy facet niczym rycerz - zakuty łeb.

...i jeszcze kilka takich brodatych betonów by się znalazło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 15 Maj, 2012, 00:30:53
Wkurwia mnie bardzo każdy aspekt mojej osoby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Maj, 2012, 01:42:21
Jesteś Przychlastem. Nic na to nie poradzisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Maj, 2012, 07:54:14
Cytuj
Wkurwia mnie trochę to, że w twórczości na sevenstringu jest za dużo pitolenia w E (ba, nawet trafił się jeden numer w ogóle bez gitar! ) a za mało grania związanego z tematyką forum. Nie znaczy to, że granie w E jest chujowe, ale kurde, to ss jest

A mnie wkurwia że 7/8 osób (nie będę przesadzał i nie napiszę 9/10) używających czegokolwiek (6/7/8/...) strojonego poniżej H gra na tym albo 00000-0-0-00--000-0-0-0-0-0-0-0-0-00000--00-0-000--0-00 albo 7-7-56-5-45-65-6-76887--3465-63-5684746-4362-6-879-990 plus do obu asymetryczna perkusja która ni chuja nie zgadza się z tym co młócą gitary ;D Brzmi to zresztą też zwykle tak samo. No i co z tego? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 15 Maj, 2012, 18:23:00
Moj promotor zamiast przyjsc dzis na konsultacje kompletnie mnie olal. Powodem bylo to, ze stal w kolejce po Diablo III :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 15 Maj, 2012, 19:26:48
Chciałbym się dowiedzieć co to za nowy rodzaj resocjalizacji?
W dobrym tonie byłoby poinforować najbardziej zainteresowaną osobę jako pierwszą o co chodzi, a nie montowanie jakichś dziwnych anonimów w postaci zielonych etykietek pt.; Obserwowany. A ty się kurwa domyślaj co moderator ma na myśli.

O! To mnie dziś zdenerwowało.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Maj, 2012, 20:03:16
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Maj, 2012, 20:04:40
Mnie wkurwia fakt, że nie mogę sobie dalej zamówić własnego setu strun!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Maj, 2012, 20:17:04
Mnie wkurwia fakt, że nie mogę sobie dalej zamówić własnego setu strun!!!
ehh to też, są tylko na tanich strunach, ale póki co niedostępne :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gojira w 15 Maj, 2012, 20:33:13
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 15 Maj, 2012, 20:37:30
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.

na oryginale tez nie pograsz. error 37
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Maj, 2012, 20:41:03
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.

już jest
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Maj, 2012, 21:02:29
nie no mam klucz...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Maj, 2012, 15:41:21
W sumie wkurw sprzed paru ładnych dni, ale z każdym dniem co raz bardziej wkurza - pojechałem sobie na Ursynaaaalia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 16 Maj, 2012, 15:51:04
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.


już jest

Teraz powinien wpaść @Amanita i zrobić dym. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Maj, 2012, 16:01:30
Teraz powinien wpaść @Amanita i zrobić dym. :P

Mag bitewny! Wiedziałem, że ta broda to nie przypadek! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 16 Maj, 2012, 17:17:36
Cytuj
PS. Co prawda realne zagrożenie Jej stanowiska jest bardzo niewielkie, ale każdy kto to miał styczność z takimi sytuacjami, wie jaka jest z takiego powodu w domu atmosfera

Pierdolić taką pracę. Szanujcie się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Maj, 2012, 17:20:36
http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,11709886,W_Polsce_sa_szkoly___uniwersytetow_nie_ma.html (http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,11709886,W_Polsce_sa_szkoly___uniwersytetow_nie_ma.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Maj, 2012, 17:58:27
Wkurwia mnie to, że w glanach się chujowo prowadzi samochód, a stare etniesy są tak rozjebane że aż z psem w nich nie wyjdę :D Trza zamówić nowe jakieś, tylko zanim przyjdą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 16 Maj, 2012, 18:05:56
Cześć Gojira :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Maj, 2012, 19:12:58
wkurwia mnie że w sklepach w Krk nie ma już Diablo III i nie pogram dziś choć od rana miałem  na to kurewską ochotę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Maj, 2012, 19:32:53
keye.pl i będziesz miał diablo nie wychodząc z domu tylko bez pudełka, jak będziesz chciał mieć pudełko to ci je wyślą. Tylko nie wiem czy jeszcze dzisiaj przelewy przechodzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Maj, 2012, 19:43:22
Wiem - ale a/ jest drożej ale to bym przebolał b/ z moim chujowym internetem który nie dość że jest wolny to potrafi się zjebać randomowo na 15 min chyba nigdy tego nie ściągnę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 16 Maj, 2012, 21:12:41
wkurwia mnie że w sklepach w Krk nie ma już Diablo III i nie pogram dziś choć od rana miałem  na to kurewską ochotę

:D

Trzeba było stać w kolejce podczas nocnej sprzedaży.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 16 Maj, 2012, 21:25:33
Kurwa myślałem czy nie iść ale wiedziałem że dziś i tak będę w centrum i nie sądziłem że tak sie rozejdą. To jest pojebane przeciez :d
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 16 Maj, 2012, 21:30:21
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.

już jest

Nie ma
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 16 Maj, 2012, 22:13:23
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.

już jest

Nie ma

racja, znowu mnie okłamała banda złodziei
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 17 Maj, 2012, 00:02:56
ściągałem d3 całą noc a rano się okazało, że jakiś plik jest zjebany (tom2) :S
ściągam raz jeszcze. jak wrócę z roboty i dalej będzie źle to się wkurwię ostatecznie!

cracka chyba jeszcze nie ma, a też bym pograł.

już jest

Nie ma

racja, znowu mnie okłamała banda złodziei

Najgorsze jest to, że raczej nie będzie... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Maj, 2012, 00:19:24
Najgorsze jest to, że raczej nie będzie... :/

Ja tam jestem dobrej myśli i wierzę w tych wszystkich zdolnych programistów, którzy trudzą się w łamaniu zabezpieczeń. Wkurwia mnie, że dostałem oryginalną grę za kupę forsy, ale nie mogę sobie w nią pograć, bo mój internet lubi sobie czasami przez trzy dni nie działać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 17 Maj, 2012, 01:38:30
Chciałbym się dowiedzieć co to za nowy rodzaj resocjalizacji?
W dobrym tonie byłoby poinforować najbardziej zainteresowaną osobę jako pierwszą o co chodzi, a nie montowanie jakichś dziwnych anonimów w postaci zielonych etykietek pt.; Obserwowany. A ty się kurwa domyślaj co moderator ma na myśli.

O! To mnie dziś zdenerwowało.



Ja w ogóle chyba jestem ewenementem. Już jestem pod lupą kilka miesięcy :D
ED - nie wkurwia mnie to, właściwie łatwiej mi znaleźć moje posty w danym temacie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Maj, 2012, 01:46:29
Najgorsze jest to, że raczej nie będzie... :/
Ja tam jestem dobrej myśli i wierzę w tych wszystkich zdolnych programistów, którzy trudzą się w łamaniu zabezpieczeń. Wkurwia mnie, że dostałem oryginalną grę za kupę forsy, ale nie mogę sobie w nią pograć, bo mój internet lubi sobie czasami przez trzy dni nie działać.

Mam podobny problem. Kupiłem samochód ale jakaś banda zjebów wymyśliła, że muszę do niego lać paliwo. Nie mogę sobie pojeździć bo mój portfel lubi sobie czasami świecić pustkami przez trzy dni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Maj, 2012, 05:19:50
Cytuj
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?

Wspaniała dziewucha z jednym z najlepszych kumpli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Maj, 2012, 08:43:18
Jak mawiał kolega: cierpliwi poruchajom :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 17 Maj, 2012, 09:16:06
Cytuj
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?

Wspaniała dziewucha z jednym z najlepszych kumpli.

Współczuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Maj, 2012, 10:11:56
Chuj, wytrzeźwiałem, przeszło mi :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Maj, 2012, 13:57:43
Najgorsze jest to, że raczej nie będzie... :/
Ja tam jestem dobrej myśli i wierzę w tych wszystkich zdolnych programistów, którzy trudzą się w łamaniu zabezpieczeń. Wkurwia mnie, że dostałem oryginalną grę za kupę forsy, ale nie mogę sobie w nią pograć, bo mój internet lubi sobie czasami przez trzy dni nie działać.

Mam podobny problem. Kupiłem samochód ale jakaś banda zjebów wymyśliła, że muszę do niego lać paliwo. Nie mogę sobie pojeździć bo mój portfel lubi sobie czasami świecić pustkami przez trzy dni.

Chujowe porównanie :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Maj, 2012, 14:32:02
Kurwa, znowu trafiłem na jakąś pojebaną! Kurwa :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Maj, 2012, 15:48:33
Teraz możesz zamieścic w "co mnie cieszy", ze nie jestes sam  w takiej sytuacji :D  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Maj, 2012, 16:02:00
Chujowe porównanie :tak:

Przypomniałeś mi taką oto sytuację:
kiedyś próbowaliśmy we dwóch naraz z kolegą postawić nad głowami paralotnię. Każdy ciągnął za swoją parę taśm.
Spoiler
Zawsze robi to jedna osoba, wiadomo - czuje naprężenia na taśmach, odpowiednio kontruje. We dwóch więc to nie wychodziło.
Kolo:
- To tak, jakbyście chcieli we dwóch zerżnąć jedną babę!...<myśli> Nie! To było złe porównanie...
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 17 Maj, 2012, 16:42:56
- To tak, jakbyście chcieli we dwóch zerżnąć jedną babę w jeden otwór!...<myśli> Nie! To było złe porównanie...

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Maj, 2012, 20:13:51
Chujowe porównanie :tak:

Przypomniałeś mi taką oto sytuację:
Siedzimy sobie na próbie po paru browarach i stwierdziliśmy, że Dickinson to chujowe nazwisko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Maj, 2012, 00:53:17
O kurwa, jeszcze nigdy mnie tak kark po headbagingu nie bolał, jutro będzie mi głowa spadała...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Maj, 2012, 01:03:05
Najgorsze jest to, że raczej nie będzie... :/
Ja tam jestem dobrej myśli i wierzę w tych wszystkich zdolnych programistów, którzy trudzą się w łamaniu zabezpieczeń. Wkurwia mnie, że dostałem oryginalną grę za kupę forsy, ale nie mogę sobie w nią pograć, bo mój internet lubi sobie czasami przez trzy dni nie działać.

Mam podobny problem. Kupiłem samochód ale jakaś banda zjebów wymyśliła, że muszę do niego lać paliwo. Nie mogę sobie pojeździć bo mój portfel lubi sobie czasami świecić pustkami przez trzy dni.

Chujowe porównanie :tak:
Dostałeś grę która wymaga połączenia z internetem i wylewasz żale, że masz oryginała za kupę kasy, a mimo to wymaga połączenia z internetem. Powiedz mi czego się spodziewałeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 18 Maj, 2012, 01:08:34
Tu raczej pasuje porównanie w stylu:

Kupiłem samochód ale jakaś banda zjebów wymyśliła, że muszę mieć kuchenkę na gaz żeby nim jeździć.

W skrócie, internet nie jest potrzebny do gry single player, a to są fanaberie blizzarda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Maj, 2012, 08:10:45
Wczorajszo-dzisiejsza spinka - wieczorkiem wychodzę do auta a tam za wycieraczką karteczka od Straży Wiejskiej... no to zaginam do komendy a tam że gościa nie ma i będzie dzisiaj o 6 rano. Wstałem ( :facepalm: ), poszedłem, i się dowiedziałem że złamałem takie przepisy jak:
- parkowanie na trawniku (daleko temu do trawnika :P )
- parkowanie w strefie zamieszkania poza miejscami wyznaczonymi

Szkoda tylko że miejsc tam NIE MA bo na czas budowy nowego parkingu musieli kilka unieczynnić. Poza tym nie stanąłem na chodniku, drodze pożarowej, czy na boku drogi utrudniając ruch, nie jestem aż taki głupi, tylko na kawałku rżyska. Szczęście że gość wiedział o co chodzi więc tylko postraszył i pouczył (uff, a mandaty za to są absurdalne, nawet 5 stówek :o - a za spowodowanie kolizji 250 :o ) ale nie do tego zmierzam. Okazało się że wezwali ich bo było zawiadomienie.

KURWA JAK JA NIENAWIDZĘ PIERDOLONYCH SKURWYSYŃSKICH KAPUSIÓW! Jak stoją beemki-ósemki blokując ruch to jest ok, jak stoją dostawczaki na drodze ppoż to jest ok, a jak człowiek stanie na klepisku bo nie ma innego wyjścia* to zaraz się zaczyna.

* jednocześnie nie chce blokować miejsca na stałe, bo rzadko tym autem jeżdżę teraz. I następna rzecz która mnie masakratorycznie wkurwia - auta przyspawane do miejsc parkingowych. Po pizdę ci samochód którego w ogóle (autentycznie, są takie nieruszane, lub przestawiane tak z raz na miesiąc, od kiedy mieszkam = ca. rok czasu) nie używasz i jeszcze zajmujesz miejsce, których i tak jest o wiele za mało?

:evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 18 Maj, 2012, 09:27:16
Od wczoraj DPD. I nic nie zapowiada zmiany tego stanu przynajmniej do poniedziałku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 18 Maj, 2012, 14:43:03
Tu raczej pasuje porównanie w stylu:

Kupiłem samochód ale jakaś banda zjebów wymyśliła, że muszę mieć kuchenkę na gaz żeby nim jeździć.

W skrócie, internet nie jest potrzebny do gry single player, a to są fanaberie blizzarda.
jeszcze raz: no such thing as single player!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 18 Maj, 2012, 16:35:27
Użycie internetu do SP ma pewien głębszy cel. Poważnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 18 Maj, 2012, 19:08:35
Że dopiero jutro będę pić... Kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Maj, 2012, 21:49:38
Użycie internetu do SP ma pewien głębszy cel. Poważnie.

Tja..., no że niby??..... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Maj, 2012, 21:54:55
chory jestem :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 20 Maj, 2012, 22:24:34
Robię sobie soundtrack do auta, a tu bad sectory na dysku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 20 Maj, 2012, 23:35:30
Nie uratowałem nigdy kota, mam wyrzuty autentycznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 20 Maj, 2012, 23:39:28
Nie uratowałem nigdy kota, mam wyrzuty autentycznie.

Moje psy zagryzły dwa, co ja mam powiedzieć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Maj, 2012, 23:56:56
A ja uratowałem gołębia bo mu się do łba reklamówka przywiązała, co teraz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 21 Maj, 2012, 00:01:31
Nie wiem. Ignoruję Cię, więc nie mogę Ci odpowiedzieć.
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Maj, 2012, 00:02:26
Nie uratowałem nigdy kota, mam wyrzuty autentycznie.

Moje psy zagryzły dwa, co ja mam powiedzieć?

Coś w stylu 'kujczak na słodko czy ostjo ma być?' :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Maj, 2012, 00:19:56
Nie wiem. Ignoruję Cię, więc nie mogę Ci odpowiedzieć.
:D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F36575457638083440139.gif&hash=92395aafbc0ad8a7df2fcea8e059a1a4e0a33093)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 21 Maj, 2012, 01:00:17
Komar.


Ed. Komar chyba czyta seventringa bo po chwili się zamknął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Maj, 2012, 09:26:28
Kochane słoneczko. Obudziło mnie dziś dokładnie o 5:25!!!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Maj, 2012, 10:19:24
Kochane słoneczko. Obudziło mnie dziś dokładnie o 5:25!!!!!!!

A mogło zabić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Maj, 2012, 15:18:36
Prometeusz (2012)

premiera świat: 30 maja
premiera Polska: 20... lipca

FUUUUU!!!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 21 Maj, 2012, 15:38:35
Prometeusz (2012)

premiera świat: 30 maja
premiera Polska: 20... lipca

FUUUUU!!!...

Chujowy film to będzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coreNH w 21 Maj, 2012, 15:49:19
Spoiler
i idę znowu na 14.00 i wracam 15.20  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Maj, 2012, 16:57:11
Spoiler
i idę znowu na 14.00 i wracam 15.20  :facepalm:

Ojej.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 21 Maj, 2012, 17:37:10
to chyba dłużej, niż ja przez cały tydzień... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 21 Maj, 2012, 17:45:09
Co wy w tej szkole tak długo robicie? Uczycie się czy co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Maj, 2012, 18:20:40
Jutrzejszy (ważny) egzamin w pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 22 Maj, 2012, 10:15:59
Dostałem mandat za jazdę na rowerze, 100 zł. Cytując klasyka : "w mordę jebane kurwy rozjeżdżałbym walcem" .

JP JP, na 100%
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 22 Maj, 2012, 10:23:01
We Wrocku nie można jeździć rowerem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 22 Maj, 2012, 10:24:05
Nie można. Tzn. można, ale trzeba uważać na 100 zlotowe mandaty, to mniej więcej tak jak z marihuana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Maj, 2012, 11:32:01
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fb.asset.soup.io%2Fasset%2F3172%2F5387_62de.jpeg&hash=165e3d4ac521cc184756b4b7bdca69f35cf9bf57)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 22 Maj, 2012, 13:33:33
"All work and no play makes Jack a dull boy" :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 16:08:51
Dobra Przychlast, a teraz powiedz na serio za co dostałeś mandat bo za jazdę na rowerze jeszcze nikt nie dostał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 22 Maj, 2012, 16:17:11
Przejechanie na rowerze po przejściu dla pieszych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Maj, 2012, 16:24:06
Jutrzejszy (ważny) egzamin w pracy.

Test na dragi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 16:49:27
Przejechanie na rowerze po przejściu dla pieszych.
To faktycznie spierdoleni ci policjanci jacyś. Ty łamiesz spokojnie przepisy, a te kurwy ci mandat. Co za kraj...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 22 Maj, 2012, 17:03:33
Co za przepisy, z resztą, nawet nie chce mi się gadać/pisać o tym, więc nie spinaj za bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Maj, 2012, 17:26:23
Cytat:
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
! Private video (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PreSoJyKm0E#)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coreNH w 22 Maj, 2012, 17:39:42
nie czaje, typowy koncert Steel Panther  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Maj, 2012, 17:44:06
Ja pierdolę, jaka ta muzyka jest pedalska.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Maj, 2012, 17:47:57
Ty na scenie wolałbyś pewnie bande transwestytów z chujami na wierzchu?

Spoiler

Gdzie sie podział rokenrol, kurwa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 22 Maj, 2012, 17:52:57
Ja pierdole Majkelk to jest ta dziwna cześć internetu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Maj, 2012, 17:57:31
Ty na scenie wolałbyś pewnie bande transwestytów z chujami na wierzchu?

Spoiler

Gdzie sie podział rokenrol, kurwa?

Wolałbym siebie i pozostałych trzech/czterech gości z zespołu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 22 Maj, 2012, 18:02:55
1. Sraczkogrypa
2. Sąsiedzi, którzy akurat teraz kiedy siedzę w domu i dochodzę do siebie z powodu 1 postanowili ryć swój olbrzymi taras na przeciwko mojego okna młotami udarowymi. Pieprzony dzień świra
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Maj, 2012, 18:16:26
Wolałbym siebie i pozostałych trzech/czterech gości z zespołu ;)
Serio wolisz chłopcóf?  :o :lol: :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Maj, 2012, 18:25:03
A Ty nie?!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 18:27:42
Co za przepisy, z resztą, nawet nie chce mi się gadać/pisać o tym, więc nie spinaj za bardzo.
Sorry man. Too late. Już nam się wyżaliłeś :(

Ja pierdolę, jaka ta muzyka jest pedalska.

Spoiler
Średnia klasa gimazjalistek to moja ulubiona klasa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Maj, 2012, 18:30:00
A Ty nie?!!
Nie. A coś w tym dziwnego? :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Maj, 2012, 18:33:40
Ja tam bym wolał żeby ludzie na koncercie moim się koncentrowali (jeśli już) na muzyce a nie na cyckach latających po scenie. Generalnie to nie cycki chcę ludziom przekazać. Kwestia podejścia chyba. Niemniej - ta kapela widać tak ma, ze dla nich co innego jest najważniejsze. Ok, wiem - jestem dziwakiem. Ale chyba bym zajebał jakby mi tak wbiegła w mój kawałek sceny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 18:36:53
Do koncentrowania się są płyty i słuchanie w domu. Na koncercie ma być zabawa.
Dużo cycków = dużo zabawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Maj, 2012, 18:41:18
I rzeczy typu huj ci w oko? ;) Bo jak faceci chcą cycków, tak babeczki niekoniecznie. O.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 18:53:18
Ale tej wypowiedzi to ja nie rozumiem, a chciałbym się ustosunkować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Maj, 2012, 19:16:20
Orange'a martwi, że damska część widowni może się nie bawić tak dobrze jak męska w związku z faktem, że inne kobiety machają mimbałami ze sceny. Porównuje to do hipotetycznej, odwróconej sytuacji w której na koncercie banda facetów machałaby ze sceny chujami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Maj, 2012, 19:18:45
Chujowe porównanie.

Laski są zdecydowanie bardziej otwarte na cycki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 22 Maj, 2012, 19:23:04
No ale co to za rozkmina w ogóle?
Albo wbijają na scenę pomachać cyckami albo lepiej niech nie przychodzą wcale bo w takiej sytuacji muzyk na scenie wiele nie straci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Maj, 2012, 20:05:25
Laski są zdecydowanie bardziej otwarte na cycki ;)
No właśnie. Duża większość moich koleżanek lubi cycki. Ba, czasem się nawzajem za nie łapią. 8)

Ogólnie nie wiem jak bym zareagował, gdyby mi takie przyszyły (inna sprawa, że mało prawdopodobne, ponieważ nasza muzyka jest równie bezpłciowa jak nasz wokal/tekściarz), ale narzekać bym nie narzekał. :}
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Maj, 2012, 20:08:52
Ja właśnie staram się nakłonić koleżankę do pokazania cycków. W zasadzie to już kilka lat się staram, bo zestaw ma zajebisty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Maj, 2012, 20:35:02
Do koncentrowania się są płyty i słuchanie w domu. Na koncercie ma być zabawa.
Dużo cycków = dużo zabawy.
Otóż to. Gitarzysta może się poszczycić tym, że napierdala takie solówki, że staniki zrywa :D
Gdzie sie podział rokenrol, kurwa?
No właśnie. Cycki są mega rokendrolowe. :headbang:
Ogólnie nie wiem jak bym zareagował, gdyby mi takie przyszyły (inna sprawa, że mało prawdopodobne, ponieważ nasza muzyka jest równie bezpłciowa jak nasz wokal/tekściarz), ale narzekać bym nie narzekał. :}
Również bym nie narzekał. U mnie wyżej wymieniona sytuacja na taką skalę w miejscu publicznym  również mało prawdopodobna z uwagi na to, że jestem typowym wioślarzem-kanapowcem(niestety). Ale moja była w ten sposób próbowała mnie odciągać od gitary. :D Za bardzo nie protestowałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Maj, 2012, 23:52:27
A propo mandatu - Przychlast, następnym razem jedź walcem ;)

Cytat:
Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
! Private video (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PreSoJyKm0E#)
Spoiler

Wygląda na to, że ten koncert dopiero się odbędzie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 22 Maj, 2012, 23:52:56
"Midlife crisis" w wieku 27 lat.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi48.tinypic.com%2Fouxidz.png&hash=2f9453fce963bf0e7093bc47e05f3219d0183a4f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2012, 00:29:42
Ja tam bym wolał żeby ludzie na koncercie moim się koncentrowali (jeśli już) na muzyce a nie na cyckach latających po scenie. Generalnie to nie cycki chcę ludziom przekazać. Kwestia podejścia chyba. Niemniej - ta kapela widać tak ma, ze dla nich co innego jest najważniejsze. Ok, wiem - jestem dziwakiem. Ale chyba bym zajebał jakby mi tak wbiegła w mój kawałek sceny.

Chyba się w końcu dowiem, jak się ignoruje.
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Maj, 2012, 00:55:38
"Midlife crisis" w wieku 27 lat.

(http://i48.tinypic.com/ouxidz.png)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ficanhascheezburger.files.wordpress.com%2F2012%2F05%2Ffunny-animal-gifs-animal-gifs-i-know-that-feel-squirrel.gif&hash=e85428f3ef90ad098dff9d6f5d9de56f1ea35eb7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Maj, 2012, 09:09:08
"Midlife crisis" w wieku 27 lat.
Ze dwa razy jeszcze wypijesz z Jarkiem to Ci przejdzie :D :D :D

A serio: co ma powiedzieć taki Ibisz? On przechodził midlajfkrizisa ze dwa razy już. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2012, 09:37:14
mondo!

Spoiler

Vicol - też przechodziłem krizisa dwa razy, nawet z modami ultra real! Teraz już trzeci się zapowiada na następny rok! :P

Spoiler

Aaa, lordzik, no tak... Też to jakoś wtedy przechodziłem. Dużo mie się w konsekwencji zdarzyło wtedy w życiu.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Maj, 2012, 11:24:48
Kiedyś przez kamienie w nerkach dostałem kategorię D na WKU. Dziś, po 4 latach zdecydowana poprawa stanu zdrowia, a kategorii mi nie zmienili mimo 'doskonałych predyspozycji do piechoty morskiej' :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Maj, 2012, 14:32:47
Bo kategorii D nie da sie już zmienić na A, chyba że została orzeczona niezgodnie z prawem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Maj, 2012, 14:39:26
Bo kategorii D nie da sie już zmienić na A, chyba że została orzeczona niezgodnie z prawem

Tego mi nie powiedzieli, wyrazili tylko swój smutek, że nie mogą zmienić. Trudno, super komando marines zostanę dopiero na wypadek wojny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Maj, 2012, 00:21:47
Wkurwia mnie zatrucie pokarmowe przed sobotnim koncertem.  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 24 Maj, 2012, 08:06:15
Wkurwia mnie zatrucie pokarmowe przed sobotnim koncertem.  >:(

Zagrajcie jakiś numer z brown note jako dominantą stylistyczną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2012, 10:38:01
U mnie za to: że przez Lorda zacząłem lubić Nickelback! :headache: ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Maj, 2012, 10:54:42
ani się nie przyznawaj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Maj, 2012, 11:54:24
U mnie za to: że przez Lorda zacząłem lubić Nickelback! :headache: ;)
Widać też lubisz ciężki, chamski i głośny master :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 24 Maj, 2012, 14:23:26
Jeszcze godzina siedzenia w pracy a Soup nie działa.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi0.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Fnewsfeed%2F000%2F228%2F703%2Ffirst-world-problems-ii.jpg&hash=03325e90d3a70ff2c1e626257e62f136b0263af7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 24 Maj, 2012, 15:01:32
U mnie za to: że przez Lorda zacząłem lubić Nickelback! :headache: ;)
To polecam też to:
Breaking Benjamin - Diary of Jane [1080p][HQ][Lyrics] (http://www.youtube.com/watch?v=nJ21y4ygnJw#ws)

EDIT:
Obrazek się zjebał ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Maj, 2012, 15:22:50
"Midlife crisis" w wieku 27 lat.
Ze dwa razy jeszcze wypijesz z Jarkiem to Ci przejdzie :D :D :D

A serio: co ma powiedzieć taki Ibisz? On przechodził midlajfkrizisa ze dwa razy już. :facepalm:

Poprosze jaśniej cos mi pan imputujesz ?  ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Maj, 2012, 15:40:48
Black Dog Nickelbacka to jeden z najlepiej zrealizowanych albumów jakie słyszałem. Poza kilkoma wyciskaczami łez jest tam sporo porządnych ciężkich riffów, naprawdę polecam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Maj, 2012, 16:07:36
Poprosze jaśniej cos mi pan imputujesz ?  ???
Nic nie inputujem. Tfierdzem jeno, że zaginasz pan czasopszeszczeń i czas Cię omija łukiem o dużym radiusie. :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Maj, 2012, 23:04:23
Po pierwsze fantazja i cel w zyciu, po drugie rolki lub rower ale nie tak z miejsca do miejsca , cos bardziej zwariowanego, i cały czas jeszcze  fchui do zrobienia , muza w kazdej postaci . Pasja i jeszcze raz pasja no i możliwośc realizowania sie w tej pasji to genialny napęd do zycia.
Czy to wszystko działa, nie wiem , ale skoro tak twierdzicie to pewnie tak, bo tak zyje. Złe myśli staram sie odstawić na boczny tor, i w razie W szukam czegoś co mi poprawi humor  jak chocby DPF :D i cały dalszy plan z tym związany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Maj, 2012, 23:09:35
Po pierwsze fantazja i cel w zyciu, po drugie rolki lub rower ale nie tak z miejsca do miejsca , cos bardziej zwariowanego, i cały czas jeszcze  fchui do zrobienia , muza w kazdej postaci . Pasja i jeszcze raz pasja no i możliwośc realizowania sie w tej pasji to genialny napęd do zycia.
Czy to wszystko działa, nie wiem , ale skoro tak twierdzicie to pewnie tak, bo tak zyje. Złe myśli staram sie odstawić na boczny tor, i w razie W szukam czegoś co mi poprawi humor  jak chocby DPF :D i cały dalszy plan z tym związany.

Spoiler

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Maj, 2012, 23:14:31
Nie martw się Jarek, znajdę wreszcie jakąś pracę, gdzie będę mieć w miarę stałe dochody, to zadbam o to byś się nie nudził i nie myślał o głupotach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Maj, 2012, 23:21:15
Stały mostek mię wkurwia. Gdyby to był flojd to wystarczyłoby zrzucić sprężyny żeby mostek wyleciał z dechy niczym pierdolony szybowiec. Zrobiłbym co trza, założył na miejsce, założył sprenżyny i pewnie nawet bym nie musiał za bardzo stroić. A tu chujnia. Trza było 4 wkrenty odkrencić a rzeby to zrobić trza było siodełka odkrencić a i struny trza było zdjonć z kluczóf bo przez te jebane pokrentła blokujonce ludzie nie nawijają zapasu struny i nie idzie jej wystarczajonco zluzować. A z drugiej strony stringsrubady czyma, wienc kolejna chujna. Ja pierdolę, nie mogli od razu ruchomych wynaleźć tylko musieli takie niedorobione gówno najpierw wprowadzać? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Maj, 2012, 23:48:53
Stały mostek mię wkurwia. Gdyby to był flojd to wystarczyłoby zrzucić sprężyny żeby mostek wyleciał z dechy niczym pierdolony szybowiec. Zrobiłbym co trza, założył na miejsce, założył sprenżyny i pewnie nawet bym nie musiał za bardzo stroić. A tu chujnia. Trza było 4 wkrenty odkrencić a rzeby to zrobić trza było siodełka odkrencić a i struny trza było zdjonć z kluczóf bo przez te jebane pokrentła blokujonce ludzie nie nawijają zapasu struny i nie idzie jej wystarczajonco zluzować. A z drugiej strony stringsrubady czyma, wienc kolejna chujna. Ja pierdolę, nie mogli od razu ruchomych wynaleźć tylko musieli takie niedorobione gówno najpierw wprowadzać? :P
Senor Chang - Gay (Saying Ha Gay) (http://www.youtube.com/watch?v=eyQca1cwe54#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Maj, 2012, 00:40:42
Wzajemnie. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Maj, 2012, 08:38:51
ble ble ble

Spoiler

:D

Zosiwa bestia :P 

Spoiler

Nie martw się Jarek, znajdę wreszcie jakąś pracę, gdzie będę mieć w miarę stałe dochody, to zadbam o to byś się nie nudził i nie myślał o głupotach ;)

Ty już dbasz o to by mi sie nie nudziło  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2012, 09:26:00
Co do krajzysów - jednak wszystko da się załatwić w mózgu... Kiedy naonczas zaczynałem latać na paralotni - kupiłem pierwsze skrzydło od Jędrzeja Jaxy-Rożena. Facet jest doktorem filozofii i wykładowcą UWroc. - piszę to nie bez powodu, because of cause ;). I przez paralotnię stał się kaleką, nie może chodzić. Pierwsze tygodnie po wypadku lekarze czekają na tradycyjne i rutynowe załamanie psychiki po takim urazie, "dlaczego ja??" itd. A tu... nic! ;). Facet to sobie po prostu wytłumaczył... ;). Jak już doszedł trochę do siebie, to zaczął coś bąkać o tęsknocie za lataniem, no ale jak to, kaleka?... No to tu, w Słupsku, z kumplem rozpoczęliśmy zbiorkie ogólnopolskom na sprzent dla Jędrzeja (bo wszystko sprzedał na rehabilitację). Potem kumple z 3miasta skonstruowali mu specjalny wózek umożliwiający start za holem. I pewnego pięknego dnia - znów poleciał.
A wujek też... poleca - jest film nawet o nim, zdobył parę nagród ;):
http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm (http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm)

Może gdzieś w sieci dało by radę zobaczyć całość? Poszperajcie.

Trajler:
Wspólny lot (http://www.youtube.com/watch?v=0hGTwKH8mfI#)

Wszystko jest w głowie.

Jeszcze: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104 (http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Maj, 2012, 09:33:11
Zmienię temat.

Zawsze, kurwa, kiedy człowiek już się porozumie sam ze sobą i dojdzie do jednoznacznych wniosków popartych doświadczeniami wszelakiej maści, że mu dobrze jest jak jest, że nic nie należy zmieniać i w nic się wjebywać, musi, kurwa musi się pojawić gdzieś na lini horyzontu ta ładna i inteligętna.

Przysięgam, gdyby życie było facetem przywaliłbym mu z miejsca -__-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Maj, 2012, 09:43:22
kurwa musi się pojawić gdzieś na lini horyzontu ta ładna i inteligętna.
Przejebane. Szukaj takiej, która jest tylko ładna. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 25 Maj, 2012, 09:45:39
Wkurwia mnie youtube. Na niektórych filmikach trzeszczy jak cholera. Macie coś podobnego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Maj, 2012, 10:34:42
Co do krajzysów - jednak wszystko da się załatwić w mózgu... Kiedy naonczas zaczynałem latać na paralotni - kupiłem pierwsze skrzydło od Jędrzeja Jaxy-Rożena. Facet jest doktorem filozofii i wykładowcą UWroc. - piszę to nie bez powodu, because of cause ;). I przez paralotnię stał się kaleką, nie może chodzić. Pierwsze tygodnie po wypadku lekarze czekają na tradycyjne i rutynowe załamanie psychiki po takim urazie, "dlaczego ja??" itd. A tu... nic! ;). Facet to sobie po prostu wytłumaczył... ;). Jak już doszedł trochę do siebie, to zaczął coś bąkać o tęsknocie za lataniem, no ale jak to, kaleka?... No to tu, w Słupsku, z kumplem rozpoczęliśmy zbiorkie ogólnopolskom na sprzent dla Jędrzeja (bo wszystko sprzedał na rehabilitację). Potem kumple z 3miasta skonstruowali mu specjalny wózek umożliwiający start za holem. I pewnego pięknego dnia - znów poleciał.
A wujek też... poleca - jest film nawet o nim, zdobył parę nagród ;):
http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm (http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm)

Może gdzieś w sieci dało by radę zobaczyć całość? Poszperajcie.

Trajler:
Wspólny lot (http://www.youtube.com/watch?v=0hGTwKH8mfI#)

Wszystko jest w głowie.

Jeszcze: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104 (http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104)


Szkoda ze nie można polubić X10 no to choć w ten sposób. Co nas nie zabije to nas wzmocni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2012, 10:43:01
Jarek - sezon latania w pełni, a te sceny powietrzne w filmie były kręcone z drugiej paralotni nad lotniskiem w Borsku - czyli Twoje okolice. Niewykluczone, że Jędrzej przyjedzie któregoś dnia na holowanie.
A jak chcesz, to dam Ci namiar kiedy i jak i sam polecisz w tandemie. Znaczy się - z instruktorem. Niedrogo. Polecam, coś pięknego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 25 Maj, 2012, 10:48:43
Co do krajzysów - jednak wszystko da się załatwić w mózgu... Kiedy naonczas zaczynałem latać na paralotni - kupiłem pierwsze skrzydło od Jędrzeja Jaxy-Rożena. Facet jest doktorem filozofii i wykładowcą UWroc. - piszę to nie bez powodu, because of cause ;). I przez paralotnię stał się kaleką, nie może chodzić. Pierwsze tygodnie po wypadku lekarze czekają na tradycyjne i rutynowe załamanie psychiki po takim urazie, "dlaczego ja??" itd. A tu... nic! ;). Facet to sobie po prostu wytłumaczył... ;). Jak już doszedł trochę do siebie, to zaczął coś bąkać o tęsknocie za lataniem, no ale jak to, kaleka?... No to tu, w Słupsku, z kumplem rozpoczęliśmy zbiorkie ogólnopolskom na sprzent dla Jędrzeja (bo wszystko sprzedał na rehabilitację). Potem kumple z 3miasta skonstruowali mu specjalny wózek umożliwiający start za holem. I pewnego pięknego dnia - znów poleciał.
A wujek też... poleca - jest film nawet o nim, zdobył parę nagród ;):
http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm (http://www.studioeverest.pl/PL/filmy/film-PL-41.htm)

Może gdzieś w sieci dało by radę zobaczyć całość? Poszperajcie.

Trajler:
Wspólny lot (http://www.youtube.com/watch?v=0hGTwKH8mfI#)

Wszystko jest w głowie.

Jeszcze: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104 (http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/26104)
Oczy mnie się spociły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Maj, 2012, 10:58:02
Jarek - sezon latania w pełni, a te sceny powietrzne w filmie były kręcone z drugiej paralotni nad lotniskiem w Borsku - czyli Twoje okolice. Niewykluczone, że Jędrzej przyjedzie któregoś dnia na holowanie.
A jak chcesz, to dam Ci namiar kiedy i jak i sam polecisz w tandemie. Znaczy się - z instruktorem. Niedrogo. Polecam, coś pięknego.

zeby było jasne, nie polubiłem latania, i nic na to nie wskazuje bym polubił. Mam swoje rolki i tego sie będę trzymał, latanie traktuję, niestety, jako zbyt daleko idące, świadome narażanie swojego życia,  natomiast siła ducha tego gościa to jest coś cudownego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2012, 11:09:43
latanie traktuję, niestety, jako zbyt daleko idące, świadome narażanie swojego życia

Hmm, no w sumie przecież dlatego sam po 3 pobycie w szpitalu sprzedałem sprzęta...
Musiałeś mi przypominać?? Ciągle ciągnie ;)... Ale w tym roku muszę odpalić na pożyczonym!

Cytuj
natomiast siła ducha tego gościa to jest coś cudownego.
W lataniu znam wincy tego typu ziomów. I latanie i to towarzycho silnie uzależnia...


Oczy mnie się spociły.
Normalnyś, znaczy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 25 Maj, 2012, 14:53:26
Dzisiejszy telefon:

"- Dzień dobry, dzwonię do pana z ofertą obniżenia rachunków za telefon. Proszę powiedzieć ile wynoszą średnio pana rachunki."
- 30 zł.
- ... halo? ...halo?
- TRZYDZIEŚCI ZŁOTYCH
- ..halo?... [biiip biiip]"

Innym razem miałem podobny telefon - chodziło o internet. Tamci przynajmniej wyszli z twarzą i przyznali, że ich oferta nie będzie dla mnie korzystna.  Dlatego wkurwia mnie takie zgrywanie wariata, tym bardziej jeżeli dzwoni baba z firmy świadczącej usługi telekomunikacyjne, które raczej powinny cechować się dobrą jakością... ale co ja się będe tym przejmował. Wkurw, że musiałem się fatygować podchodząc do telefonu. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Maj, 2012, 15:36:58
Weekend się zaczyna, a ja dziś w nocy się obudziłem z gorączką i tak się kiszę w łóżku cały dzień... Teraz jest temperatura, ból gardła, katar, osłabienie... A jutro mam zaproszenie na imprezę :facepalm: Nie wiecie jak instant-wyzdrowieć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 25 Maj, 2012, 15:43:13
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.comicvine.com%2Fuploads%2F1%2F14288%2F330197-81816-senzu-beans_large.jpg&hash=2d291e7b2a2409302afd646501be9734b2779dbb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Maj, 2012, 15:47:09
Weekend się zaczyna, a ja dziś w nocy się obudziłem z gorączką i tak się kiszę w łóżku cały dzień... Teraz jest temperatura, ból gardła, katar, osłabienie... A jutro mam zaproszenie na imprezę :facepalm: Nie wiecie jak instant-wyzdrowieć?
Odkażanie wewnętrzne + wygrzewanie. Litr wina za 10zł, pare godzin snu i powinno przejść. Ewentualnie spirol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2012, 15:48:40
Jest jeszcze inna wersja Vicola: 3-4 gorące piwa i do wyra. Naprawdę działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Maj, 2012, 16:21:32
Też mi problem, zaczyna się weekend a ja jutro kolos, we wtorek dwa, w środę ze trzy, w czwartek jeden... I to dopiero początek! ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Maj, 2012, 17:00:47
Też mi problem, zaczyna się weekend a ja jutro kolos, we wtorek dwa, w środę ze trzy, w czwartek jeden... I to dopiero początek! ;)
Spoiler


Ojej :C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 25 Maj, 2012, 17:14:04
Jest jeszcze inna wersja Vicola: 3-4 gorące piwa i do wyra. Naprawdę działa.
dobra sprawdzona metoda - wcześniejsze tzn wina za 10 staram się nie stosować :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 25 Maj, 2012, 23:04:22
Dąb mnie denerwuje. Strasznie niewdzięczny w obróbce jest skurczybyk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Maj, 2012, 23:41:41
dobra sprawdzona metoda - wcześniejsze tzn wina za 10 staram się nie stosować :D
W sumie racja. Za drogie troche.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Maj, 2012, 01:01:00
Też mi problem, zaczyna się weekend a ja jutro kolos, we wtorek dwa, w środę ze trzy, w czwartek jeden... I to dopiero początek! ;)
Spoiler

Najbardziej chujowy moment na uczelni - trzeba się już zacząć uczyć, ale jednocześnie te pół dnia na uczelni trzeba stracić. W tym okresie zawsze odliczam już tylko dni do sesji, kiedy uczyć się trzeba tyle samo, ale wolnego czasu w domu postokroć(olmost) więcej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Maj, 2012, 01:06:26
Ostatnio niedobre rzeczy się ze mną dzieją. Mianowicie, raz byłem zmuszony przysiąść w bibliotece głównej na UG, bo nie wyrobiłem sobie specjalnego konta z dostępem do zasobów biblioteki spoza uczelni i o dziwo, świetnie mi się tam uczyło, dużo lepiej niż w domu. Cisza, spokój, jedyne, co mi przeszkadzało, to nadmiar interesujących studentek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Maj, 2012, 01:17:37
Ostatnio niedobre rzeczy się ze mną dzieją. Mianowicie, raz byłem zmuszony przysiąść w bibliotece głównej na UG, bo nie wyrobiłem sobie specjalnego konta z dostępem do zasobów biblioteki spoza uczelni i o dziwo, świetnie mi się tam uczyło, dużo lepiej niż w domu. Cisza, spokój, jedyne, co mi przeszkadzało, to nadmiar interesujących studentek.
Zapraszam na Politechnikę Śląską w takim razie. Nic nie rozproszy twej uwagi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 26 Maj, 2012, 13:07:26
Pozbyłem się gitary i chociaż powinienem się cieszyć, że ją wypchnąłem to jednak mam mieszane uczucia czy dalej pakować się w wioślarstwo czy nie nabyć jakiegoś innego instrumentu jako, że na świecie jest nadmiar gitarzystów. Eh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Maj, 2012, 15:06:09
No i kurwa znów angina. ZNÓW nawet połykanie jebanej śliny sprawia mi ból, na który się muszę przygotowywać psychicznie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Maj, 2012, 15:09:12
Zostań waltornistą. Nie ma metalu bez waltorni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Maj, 2012, 15:19:24
Nie pomyliłeś okienek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Maj, 2012, 15:29:42
Pozbyłem się gitary i chociaż powinienem się cieszyć, że ją wypchnąłem to jednak mam mieszane uczucia czy dalej pakować się w wioślarstwo czy nie nabyć jakiegoś innego instrumentu jako, że na świecie jest nadmiar gitarzystów. Eh.

Basistów brakuje!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Maj, 2012, 15:57:30
Nie pomyliłeś okienek?

nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Maj, 2012, 18:06:56
Pozbyłem się gitary i chociaż powinienem się cieszyć, że ją wypchnąłem to jednak mam mieszane uczucia czy dalej pakować się w wioślarstwo czy nie nabyć jakiegoś innego instrumentu jako, że na świecie jest nadmiar gitarzystów. Eh.

Basistów brakuje!



A ja mam bas do sprzedania :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Maj, 2012, 19:06:01
No i kurwa znów angina. ZNÓW nawet połykanie jebanej śliny sprawia mi ból, na który się muszę przygotowywać psychicznie :/
Miałem nawracające anginy kiedyś. Przynajmniej raz w miesiącu angina i tak przez 2 lata. Ciągle antybiotyki.
Dostałem skierowanie na wycięcie migdałków, ale lekarz powiedział, że nie daje gwarancji, że z głosem mi się nic po zabiegu nie porobi (a śpiewam trochę). Do tego nasłuchałem się o powikłaniach po wycięciu i ogólnie nie pasowało mi wycinanie czegokolwiek (to przecież część mnie :D). Dlatego na operację nie poszedłem.
Przestałem też brać antybiotyki. Częstotliwość angin nie zmieniła się, czyli leki gówno dawały.
Zrobiłem wymaz z migdałków. Wyszło, że jakieś bakterie tam są, ale takie słabe, że każdy antybiotyk od razu by je zabił. Więc dziwna sprawa.
Wyczytałem/usłyszałem w różnych miejscach, że ludziom pomogła przy takich anginach wzmacniająca szczepionka doustna. I tutaj też ciekawostka. U pięciu lekarzy byłem i żaden nie chciał mi tego przepisać nie podając przy tym żadnego argumentu poza "aaa... bo ja tego nie przepisuję" i wciskali antybiotyk (pomimo że już wszystko wskazywało na to, że te anginy są wirusowe a nie bakteryjne i antybiotyk nic tu nie daje) oraz ponownie - "trzeba wyciąć". W końcu wymusiłem szantażem na kolejnej lekarce, że ma mi to przepisać. Pomogło. Przez 3 miesiące angin nie było, a później pojawiały się, ale już trochę rzadziej niż poprzednio.
W międzyczasie pojawiły się w życiu różniaste problemy, mocne kopy w dupę i wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym z diagnozą nerwicy lękowej. Po wyleczeniu się z nerwicy lękowej zniknęły anginy. Przepadły po prostu. A także bóle kręgosłupa i wiele innych problemów zdrowotnych. Choć nie wiadomo teraz czy i ta szczepionka się nie przyczyniła. Inna ciekawostka - jakiś czas później wyczytałem, że w medycynie wschodniej anginy często traktuje się jako objaw lęku. Niestety u nas nie łączy się dolegliwości fizycznych z psychicznymi. Tzn. na uczelni zajęcia z tego są, tylko nikt tego nie wdraża w praktyce ;)

Wniosek: nie licz na lekarzy. Sam szukaj rozwiązania i konsultuj.

Tylko nie pomyśl, że namawiam do pójścia do psychiatry z powodu anginy ;] Ale może akurat coś cię trapi poza anginami.
Za to na szczepionkę namawiam, a przynajmniej poczytaj o tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Maj, 2012, 19:20:19
Dzięki, poczytam trochę o tym :) A co do zmartwień czy lęków - no parę rzeczy się znajdzie, do optymistów i ludzi szczęśliwych to ja nie należę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Maj, 2012, 19:30:36
Polecam Neoazarinę, dobra na kaszel i nerwy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Maj, 2012, 19:53:20
Wrócę do pierwotnego założenia tematu i powiem, że w życiu, tak ogólnie, wkurwia mnie trądzik coraz bardziej. Ja wiem, młody jestem, to normalne, nie ma siły, chujemujedzikiekurw awęże, ale z jakiegoś powodu ja jedyny się z tym gównem pierdolę wśród wszystkich znajomych pierdolę. Łykam jakiś szajs, smaruję się innym szajsem, jakimś jeszcze innym szajsem robili mi swego czasu regularnie krzywdę (bolało jak jasny chuj) a poprawy ni widu.

beuf. -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Maj, 2012, 20:10:06
Przypierdol młotkiem. I chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 26 Maj, 2012, 21:16:21
Mnie wkurwiają wyniki ankiety dotyczącej zadowolenia pracowników w firmie gdzie pracuję. Noż kurwa mać! Według ankiety na którą odpowiedziało ponad 200 osób: atmosfera świetna, koledzy super, płace całkiem niezłe, nawet przełożeni dostali całkiem wysokie noty. Ale nic to i tak ogólna ocena końcowa hujowa! Żesz w mordę! Jak można nie być w stanie nazwać co ci nie pasuje tylko pisać, że ogólnie wszystko OK. A jak wszystko pasuje to po kiego huja narzekać na koniec?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Maj, 2012, 21:37:02
Ja kiedyś już robiłem 'anonimową' i 'szczerą' ankietę. Napisałem, że panie w szkolnej bibliotece są niezbyt miłe- krzywe spojrzenia całą podstawówkę i gimnazjum zagwarantowane ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 26 Maj, 2012, 21:48:12
Android.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Maj, 2012, 22:28:05
I chlać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 26 Maj, 2012, 22:36:33
Ja kiedyś już robiłem 'anonimową' i 'szczerą' ankietę. Napisałem, że panie w szkolnej bibliotece są niezbyt miłe- krzywe spojrzenia całą podstawówkę i gimnazjum zagwarantowane ;)
Ja od pewnego momentu dziękuje za każdą ankietę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 26 Maj, 2012, 23:20:35
Wrócę do pierwotnego założenia tematu i powiem, że w życiu, tak ogólnie, wkurwia mnie trądzik coraz bardziej. Ja wiem, młody jestem, to normalne, nie ma siły, chujemujedzikiekurw awęże, ale z jakiegoś powodu ja jedyny się z tym gównem pierdolę wśród wszystkich znajomych pierdolę. Łykam jakiś szajs, smaruję się innym szajsem, jakimś jeszcze innym szajsem robili mi swego czasu regularnie krzywdę (bolało jak jasny chuj) a poprawy ni widu.

beuf. -_-
Przestań wpierdalać czekoladę, masło, ketchup, majonezy, musztardy itd. to Ci przejdzie. :D

I przestań się masturbować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Maj, 2012, 00:45:00
Albo zacznij ...

Wracam w piątek z Wrocławia pociągiem. Zrąbany po całym tygodniu zapieprzania. Wsiadam do przedziału w którym siedzi jakaś babka i czyta książkę. Po chwili wsiada gość, który po chwili zasypia. Ogółem spokojna atmosfera.
Po chwili wsiada 5 dziewczyn ok 20lat każda. Zaczynają opowiadać o swojej pracy i o tym jaki ich los jest ciężki. Zaraz temat schodzi na "nieobecne koleżanki". Zaczynają rąbać dupę jednej potem drugiej i tak przez jakieś 23min. Do tego gadały takim głupim głosem, że naprawdę ciężko się tego słuchało. Na koniec tego obgadywania razem stwierdziły, że jedynie one są w stosunku do wszystkich w porządku... No kurwa...

Skądś to znam :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Maj, 2012, 08:05:55
Wrócę do pierwotnego założenia tematu i powiem, że w życiu, tak ogólnie, wkurwia mnie trądzik coraz bardziej. Ja wiem, młody jestem, to normalne, nie ma siły, chujemujedzikiekurw awęże, ale z jakiegoś powodu ja jedyny się z tym gównem pierdolę wśród wszystkich znajomych pierdolę. Łykam jakiś szajs, smaruję się innym szajsem, jakimś jeszcze innym szajsem robili mi swego czasu regularnie krzywdę (bolało jak jasny chuj) a poprawy ni widu.

beuf. -_-
Przestań wpierdalać czekoladę, masło, ketchup, majonezy, musztardy itd. to Ci przejdzie. :D


Sprawdzałem, gówno prawda w moim przypadku. Z resztą, z tego wszystkiego obecnie jem tylko majonez od dłuższego czasu.

I chlać ;)

Thanks, but no, thanks ;D

Cytat: Drozdu
I przestań się masturbować

Nigdy! Nasza miłość jest wieczna, nic nie może stanąć jej na drodze! :D


W temacie, chyba jestem jedynym (jednym z baaardzo niewielu znanych mi ludzi, który pije towarzysko, a nue, żeby zcahlać problemy/smutki. I mean, like... Dafuq?



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2012, 10:09:32
Wrócę do pierwotnego założenia tematu i powiem, że w życiu, tak ogólnie, wkurwia mnie trądzik coraz bardziej. Ja wiem, młody jestem, to normalne, nie ma siły, chujemujedzikiekurw awęże, ale z jakiegoś powodu ja jedyny się z tym gównem pierdolę wśród wszystkich znajomych pierdolę. Łykam jakiś szajs, smaruję się innym szajsem, jakimś jeszcze innym szajsem robili mi swego czasu regularnie krzywdę (bolało jak jasny chuj) a poprawy ni widu.

beuf. -_-
Przestań wpierdalać czekoladę, masło, ketchup, majonezy, musztardy itd. to Ci przejdzie. :D

Przestań mieć trądzik :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Maj, 2012, 10:32:05

W temacie, chyba jestem jedynym (jednym z baaardzo niewielu znanych mi ludzi, który pije towarzysko, a nue, żeby zcahlać problemy/smutki. I mean, like... Dafuq?

ja nie piję nawet towarzysko ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Maj, 2012, 10:36:34
ja nie piję nawet towarzysko ;)

Teach me, master :allah:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Maj, 2012, 11:13:57
Nie. To przez te komory rezonansowe. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 27 Maj, 2012, 12:57:38
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvader.joemonster.org%2Fupload%2Fqus%2F512_80950023b1f0b1zasilek.jpg&hash=a0e5cfc4c999cff95352e68050dd505cd2c1d854)

Polska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 27 Maj, 2012, 13:00:37
Chłopaki nie płaczą Pełny film ! (http://www.youtube.com/watch?v=kq3UYdz7irw#ws)

0:07:13
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 27 Maj, 2012, 17:04:01
CHUJ SZCZELIŁ,,, GÓWNOOO..
Gitara mi upadła. I odprysk mam teraz. ;< lakjeró..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Maj, 2012, 17:07:02
A jaką masz gitarę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Maj, 2012, 17:12:09
Obitą!


ba-dum- tss!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Achar w 27 Maj, 2012, 20:45:29
Hormony ogółem mie wkurwiają. Bo wiecznie mam żur na włosach i muszem w kucyku popierdalać. A ścinać nie chcę bo przeca rok zapuszczania w pizdę pójdzie, poza tym na koncertach się przydajom i ogólnie to charakeryzujom prawdziwego metala, nope?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Maj, 2012, 20:53:47
Co to jest rok zapuszczania, chłoooopie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Achar w 27 Maj, 2012, 21:20:07
Poebało mi się. Zapuszczam od sierpnia 2010 dokładnie. W tym momencie mam za barki i z kucykiem nie ma problemów. Ale problem jest z tym, że stosuje różne gówna, pierdoły, szampony, odżywki, słoneczniki, tabletki i chui z tego, dalej żur na łbie po 2 godzinach po myciu. Smutek:<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 27 Maj, 2012, 21:25:45
A jaką masz gitarę?

Schecter C-1 Standard
Ale nadal szkoda :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Maj, 2012, 21:25:56
Nie płacz, tak jest bardziej metalowo!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Maj, 2012, 21:28:53
Za często myjesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 27 Maj, 2012, 21:47:58
Co miesiąc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Maj, 2012, 22:12:09
Po prostu masz takie włosy, nic nie poradzisz ;)

Ewentualnie popróbuj innych szamponów / odżywek / sprejów / łotewer. Mnie np. totalnie nie podchodziły Schaumy i Elseve, dobre były Timotei* jak miałem długie. Po ścięciu zrobiło się wszystko jedno bo i tak stoją gdzie chcą :P Zresztą dłuższe były też nie do ogarnięcia, dlatego ostatecznie zrezygnowałem.
No i dobrze koledzy radzą - dermatolog i najlepiej jeszcze ogarnięty kosmetolog. Ale uważaj bo ceny niektórych specyfików mogą powalać ;)

* wiem, dyskusja o szamponach na forum gitarowym to

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi3.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Fnewsfeed%2F000%2F286%2F095%2Fbe7.gif&hash=0818d6275cf12484591c19a1b8d00d6c18894f49)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Maj, 2012, 22:16:30
Poebało mi się. Zapuszczam od sierpnia 2010 dokładnie. W tym momencie mam za barki i z kucykiem nie ma problemów. Ale problem jest z tym, że stosuje różne gówna, pierdoły, szampony, odżywki, słoneczniki, tabletki i chui z tego, dalej żur na łbie po 2 godzinach po myciu. Smutek:<

Może popierdoliły Ci się butelki i myjesz odżywką? :D To by tłumaczyło wiele.

Spoiler

Mi od stresu zaczęły wychodzić garściami włosy i nie wiem co z tym zrobić... dosłownie z 20 wyciągnę po jednokrotnym przeciągnięciu ręką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Achar w 27 Maj, 2012, 22:30:46
E no, aż taki gupi tom nie jest. Specjalistyczny szampon z apteki i jakieś proszki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Maj, 2012, 22:47:22
Jeśli się mu przetłuszczają to powinien codziennie myć.
Przetłuszczają mu się bo myje codziennie.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Maj, 2012, 23:12:48
Jeśli się mu przetłuszczają to powinien codziennie myć.
Przetłuszczają mu się bo myje codziennie.
Spoiler

Niestety, jak już przyzwyczaił łeb to i tak będzie trzeba myć codziennie rano :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 27 Maj, 2012, 23:30:50
Nie myj tak długo, aż wypadną. Problem "z głowy"  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Maj, 2012, 23:33:15
Wy to macie problemy! <szyderczo się śmieję gładząc moje trzy milimetrowe włosy na głowie>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2012, 23:40:22
<...a ja na...>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 28 Maj, 2012, 09:27:12
Moja roczna córka nauczyła się wyłączać komputer z bomby. Zajebiście się pracuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2012, 10:05:05
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_luv41yKNZ81qae7ll.png&hash=cead5fcda7a23dfd1d3080d85bcd137212746427)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 28 Maj, 2012, 10:09:16
Serwer HPka strzelił focha po czyszczeniu wiatraków, że temperatura otoczenia w jego opinii gwałtownie spada. Jak tak dalej pójdzie to spieprzamy do konkurencji!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Maj, 2012, 11:01:40
 Wkurwia mnie jak ktoś pisze "wiatrak" zamiast "wentylator".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Maj, 2012, 11:03:20
Wiatrak. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Maj, 2012, 11:06:40
 Wiem, ze dla niektórych to to samo, w końcu  to tylko taka sama subtelna różnica, jak pomiędzy robieniem komuś loda, a gdy ktoś robi tobie... :D

[captain obvious mode]
Spoiler
[/captain obvious mode]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Maj, 2012, 11:23:27
Różnica równie subtelna jak pomiędzy wkrętem a śrubą. I tak w języku codziennym w mowie potocznej nazwa ''wkręt'' praktycznie nie funkcjonuje a i tak wszyscy wiedzom o co chodzi a jest szybciej i łatwiej. Wienc sorry ale terroryzm jenzykowy zostaw raczetom, sylkisom i pokemonom z uniwerków. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2012, 11:34:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F7.asset.soup.io%2Fasset%2F3178%2F8903_34df.gif&hash=39464c29a77bbc9e5028c3d8331e19d7030c1994)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Maj, 2012, 11:35:01
Fakju, ja chyba jestem ostatnim w temacie językowego twerroryzmu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Maj, 2012, 11:37:21
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2012, 11:44:20
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Maj, 2012, 15:39:15
Co do terroryzmu językowego, to jestem zwolennikiem "natural linguistics", czyli podejścia pt. "you can't tell a native speaker of a given language how to use his or her own one" ;)

Co do przetłuszczających się włosów - kiedyś na drugi dzień miałem takie, jak przeciętny człek ma po gdzieś 10 dniach, w związku z czym je myłem codziennie. W którymś momencie stwierdziłem, że jebie mnie to jak to wygląda i zacząłem myć je 2-3 razy w tygodniu. Po paru latach na dzień dzisiejszy wcale mi się jakoś szczególnie nie przetłuszczają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 28 Maj, 2012, 16:02:01
Mi od stresu zaczęły wychodzić garściami włosy i nie wiem co z tym zrobić... dosłownie z 20 wyciągnę po jednokrotnym przeciągnięciu ręką.

Jak znajdziesz jakiś sposób żeby temu zaradzić to daj znać i mi.

W ogóle, tak wiem gay itp itd ale nie macie jakiegoś sposobu na wypadanie włosów? Takie zwykłe, nie od łysienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Maj, 2012, 16:06:48
Wizyta u specjalisty od skóry głowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Maj, 2012, 16:09:31
W ogóle, tak wiem gay itp itd ale nie macie jakiegoś sposobu na wypadanie włosów? Takie zwykłe, nie od łysienia.
Dredy se pierdolnij.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Maj, 2012, 16:11:05
Niby gitarzyści, a padł temat i nagle wszyscy wiedzą lepiej od turgona z czego jest zbudowany serwer HP :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Maj, 2012, 16:31:11
Co do terroryzmu językowego, to jestem zwolennikiem "natural linguistics", czyli podejścia pt. "you can't tell a native speaker of a given language how to use his or her own one" ;)

Co do przetłuszczających się włosów - kiedyś na drugi dzień miałem takie, jak przeciętny człek ma po gdzieś 10 dniach, w związku z czym je myłem codziennie. W którymś momencie stwierdziłem, że jebie mnie to jak to wygląda i zacząłem myć je 2-3 razy w tygodniu. Po paru latach na dzień dzisiejszy wcale mi się jakoś szczególnie nie przetłuszczają.

A potem gadajo, ze metale to brudasy i sie nie myjo. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coreNH w 28 Maj, 2012, 16:35:27
prognoza pogody na czas Metalfestu:
http://pogoda.onet.pl/1,3690,38,,,jaworzno,miasto.html (http://pogoda.onet.pl/1,3690,38,,,jaworzno,miasto.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Maj, 2012, 16:51:58
Nie sądzę, żeby to pomogło.

Poza tym nie ścinaj, w razie czego będziesz jak Devin! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Maj, 2012, 17:08:19
W lodówce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 28 Maj, 2012, 17:09:20
Mi od stresu zaczęły wychodzić garściami włosy i nie wiem co z tym zrobić... dosłownie z 20 wyciągnę po jednokrotnym przeciągnięciu ręką.

Jak znajdziesz jakiś sposób żeby temu zaradzić to daj znać i mi.

W ogóle, tak wiem gay itp itd ale nie macie jakiegoś sposobu na wypadanie włosów? Takie zwykłe, nie od łysienia.
Również mam ten problem. W pół roku moje włosy z gęstych stały się rzadkie. Nawet zastanawiam się nad tym czy ich nie ściąć.

Miałem to samo. Zapuszczałem włosy, po jakimś czasie się strasznie przerzedziły. Ściąłem. Teraz mam znów zajebiście gęste i mocne jak za dawnych lat. O długie włosy trzeba kurwa dbać, chyba że ma się je z tytanu. Poza tym, w krótkich lepiej, wygodniej i do mojej mordy długie jakoś nie pasowały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Maj, 2012, 18:50:05
Ja tam nie dbam i są gęste :D
A co do wkurwów - zamknęli kawałek Towarowej, co do spółki z zamkniętą Marszałkowską i strefie kibica na Alejach już na dniach da piękny paraliż stolicy. Będę na egzaminy chyba z buta łaził...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Maj, 2012, 19:25:30
Nie narzekaj, ja będę musiał przejeżdżać koło stadionu gdziekolwiek bym nie jechał. Co z zamkniętym Siekierkowskim będzie podwójnie rozrywkowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Maj, 2012, 19:29:50
Wisłą się możesz przepłynąć zawsze i wyjść koło BUWu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Maj, 2012, 19:39:27
Ciągle będę musiał minąć stadion, ale właściwie byłaby to najprostsza droga :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Maj, 2012, 21:08:20
W ogóle, tak wiem gay itp itd ale nie macie jakiegoś sposobu na wypadanie włosów? Takie zwykłe, nie od łysienia.
Tu jest dyskusja na ten temat:
http://forum.bodybuilding.com/showthread.php?t=142250361&page=1 (http://forum.bodybuilding.com/showthread.php?t=142250361&page=1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Maj, 2012, 22:39:39
Brak motywacji do czegokolwiek i cieśń nadgarstka akurat gdy muszę dużo pisać ;/.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Maj, 2012, 22:54:57
le ja zagadujący do sexy koleżanki z pracy
-blabla
[...]
-co robisz po pracy
-mąż po mnie przyjeżdża...
...
...
...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.wikia.com%2Fglee%2Fimages%2F4%2F4f%2FForever_ccb20d_2356768-1-.gif&hash=3bef1e24ded9906ea71b891db2b511ca7064f683)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 09:03:21
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpotpiedeluxe.com%2Ffiles%2F2011%2F01%2FCoolface_by_spycrap1.jpg&hash=554bb58fb5f6497925e67d98a05476000194fa01)

No, niestety, fajne laski nie rosną na drzewach i nie śmigają alone... Jeśli teoretycznie fajna klyjętka +25 jest do wzięcia to jest:
- tuż po rozwodzie (1st warning)
- po traumie (2nd warning)
- silnie rerigijna (last warning)
- śmierdzą jej stopy lub/i ma włochatą myszkę na pół pleców.

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 29 Maj, 2012, 09:15:24
(http://potpiedeluxe.com/files/2011/01/Coolface_by_spycrap1.jpg)

No, niestety, fajne laski nie rosną na drzewach i nie śmigają alone... Jeśli teoretycznie fajna klyjętka +25 jest do wzięcia to jest:
- tuż po rozwodzie (1st warning)
- po traumie (2nd warning)
- silnie rerigijna (last warning)
- śmierdzą jej stopy lub/i ma włochatą myszkę na pół pleców.

:D

ostatnio do podobnych przemyśleń doszedłem.
Nie da się znaleźć normalnej kobiety po 24 roku jej życia, zawsze ma coś popierdolone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Maj, 2012, 10:02:44
(http://potpiedeluxe.com/files/2011/01/Coolface_by_spycrap1.jpg)

No, niestety, fajne laski nie rosną na drzewach i nie śmigają alone... Jeśli teoretycznie fajna klyjętka +25 jest do wzięcia to jest:
- tuż po rozwodzie (1st warning)
- po traumie (2nd warning)
- silnie rerigijna (last warning)
- śmierdzą jej stopy lub/i ma włochatą myszkę na pół pleców.

:D

ostatnio do podobnych przemyśleń doszedłem.
Nie da się znaleźć normalnej kobiety po 24 roku jej życia, zawsze ma coś popierdolone.

przed 24 też jest ciężko :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Maj, 2012, 10:10:28
(http://potpiedeluxe.com/files/2011/01/Coolface_by_spycrap1.jpg)

No, niestety, fajne laski nie rosną na drzewach i nie śmigają alone... Jeśli teoretycznie fajna klyjętka +25 jest do wzięcia to jest:
- tuż po rozwodzie (1st warning)
- po traumie (2nd warning)
- silnie rerigijna (last warning)
- śmierdzą jej stopy lub/i ma włochatą myszkę na pół pleców.

:D

ostatnio do podobnych przemyśleń doszedłem.
Nie da się znaleźć normalnej kobiety po 24 roku jej życia, zawsze ma coś popierdolone.
Rozejrzyj się za 30-tką. Powaga. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 29 Maj, 2012, 10:20:10
(http://potpiedeluxe.com/files/2011/01/Coolface_by_spycrap1.jpg)

No, niestety, fajne laski nie rosną na drzewach i nie śmigają alone... Jeśli teoretycznie fajna klyjętka +25 jest do wzięcia to jest:
- tuż po rozwodzie (1st warning)
- po traumie (2nd warning)
- silnie rerigijna (last warning)
- śmierdzą jej stopy lub/i ma włochatą myszkę na pół pleców.

:D

ostatnio do podobnych przemyśleń doszedłem.
Nie da się znaleźć normalnej kobiety po 24 roku jej życia, zawsze ma coś popierdolone.
Rozejrzyj się za 30-tką. Powaga. :)

już mam ten temat też przerobiony ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Maj, 2012, 10:31:02
To ogarnij inną, mówię Ci. 30-ka będzie miała parcie na stabilizację, wspólne mieszkanie, gotowanie obiadków, bo już wie, że to ostatni dzwonek i potem będzie tylko trudniej. Jedyny kłopot, że albo właśnie się włączył albo za chwilę włączy jej się instynkt macierzyński :P
Tylko ja mam taki fart, że moja ma tego instynktu kompletny brak :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Maj, 2012, 10:34:22
Dobra, a mnie wkurwia, że mimo wykupionego netu takiego, że do tej pory ssałem do 3 MB/s teraz mam transfer poniżej 100 kB/s i to ze wszystkich serwisów. Łącznie z moim własnym dropboxem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 29 Maj, 2012, 10:34:24
To ogarnij inną, mówię Ci. 30-ka będzie miała parcie na stabilizację, wspólne mieszkanie, gotowanie obiadków, bo już wie, że to ostatni dzwonek i potem będzie tylko trudniej. Jedyny kłopot, że albo właśnie się włączył albo za chwilę włączy jej się instynkt macierzyński :P
Tylko ja mam taki fart, że moja ma tego instynktu kompletny brak :D

Jak na razie, wszystkie >30,z którymi miałem "kontakt" to były Panny już dzieciate.
To co mówisz, ma sens, ale niestety zazwyczaj taka Panna ma defekt "po rozwodzie/traumie/dzieciata" et cetera.

ale dziękuje za troskę :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Maj, 2012, 10:53:56
Ale mate, taka po rozwodzie to najlepsza! Będzie miała ciśnienie, że ją zostawisz więc będzie się starać. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 10:57:39
Ale mate, taka po rozwodzie to najlepsza! Będzie miała ciśnienie, że ją zostawisz więc będzie się starać. :P

Chyba, że to ona zostawiła :P

Posty połączone: 29 Maj, 2012, 11:00:42
Mi od stresu zaczęły wychodzić garściami włosy i nie wiem co z tym zrobić... dosłownie z 20 wyciągnę po jednokrotnym przeciągnięciu ręką.

Jak znajdziesz jakiś sposób żeby temu zaradzić to daj znać i mi.

W ogóle, tak wiem gay itp itd ale nie macie jakiegoś sposobu na wypadanie włosów? Takie zwykłe, nie od łysienia.
Również mam ten problem. W pół roku moje włosy z gęstych stały się rzadkie. Nawet zastanawiam się nad tym czy ich nie ściąć.

Ja na wakację upierdolę kucyka chyba, bo łamią mi się dokładnie w tym miejscu, w którym wiążę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Maj, 2012, 11:28:14
Nie łamią, tylko gumka Ci je zcina, standard.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 12:11:41
ostatnio do podobnych przemyśleń doszedłem.
Nie da się znaleźć normalnej kobiety po 24 roku jej życia, zawsze ma coś popierdolone.

Znaczy się - jeśli cały czas jest sama. No, a my? Ideałów nigdzie nie ma.

Ale mate, taka po rozwodzie to najlepsza! Będzie miała ciśnienie, że ją zostawisz więc będzie się starać. :P

Chyba, że to ona zostawiła :P

O, to to...

BTW: +30 kobietki robią się jakieś takie zajebistsze. A, że bywają dzieciate - da się z tym żyć ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2012, 12:15:50
Od kwartału nie mogę dostać żadnej pracy w tym zadupiu gdzie teraz mieszkam. Nic kurwa, kompletnie nic, a oszczędności się kończą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 12:22:34
A czymie Cię tam...? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2012, 12:27:30
No niestety...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 12:31:59
Ie tam, no co Ty? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 13:17:03
Nie łamią, tylko gumka Ci je zcina, standard.

A masz jakieś rozwiązanie na to lepsze niż "jedź bez gumy"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Maj, 2012, 13:25:58
Zetnij ;)

Ja o moje dbałem jak mało która dziołcha, a i tak gumka je cięła trochę. Możesz używać jakich frotek, czy czegoś, pedaliada, ale zdaje się pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Maj, 2012, 13:32:31
No, a my?

Co "my"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 13:42:45
No, a my?

Co "my"?

Widziałem kiedyś swoje zdjęcie - "my" nie takie ideały ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 14:00:01
Nie łamią, tylko gumka Ci je zcina, standard.

A masz jakieś rozwiązanie na to lepsze niż "jedź bez gumy"?
Zmień gumkę na frotkę. Mi moja ciotka fryzjerka powiedziała, że gumka niszczy włosy.

http://allegro.pl/frotka-gigant-mocna-do-grubych-wlosow-12-kolorow-i2368636413.html (http://allegro.pl/frotka-gigant-mocna-do-grubych-wlosow-12-kolorow-i2368636413.html)
taka jest wystarczająco pedalska aby nie cięła włosów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 14:01:03
Wszystko prawda - do dziś mam na włosach frotkie, o ile pamiętam. Na tych ściętych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 14:24:41
Ja nie noszę uwiązanych. ;) Na roboty czy coś chowam pod czapką.
Nie po to wygoliłem sobie pół łba, żeby teraz nie wiązać ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2012, 14:35:36
Zbyt mocne wiązanie włosów powoduje, że wypadają. Przerabiałem to samo z brodą jak zbyt ciasnego warkocza robiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Maj, 2012, 14:43:16
Studentki na UG.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 14:47:32
Studentki na UG.
Co z nimi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2012, 15:26:32
Studentki na UG.
Co z nimi?

....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Maj, 2012, 15:34:50
Studentki na UG.
Wyślij je do mnie jak Ci spokoju nie dajom :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 29 Maj, 2012, 15:38:31
http://allegro.pl/frotka-gigant-mocna-do-grubych-wlosow-12-kolorow-i2368636413.html (http://allegro.pl/frotka-gigant-mocna-do-grubych-wlosow-12-kolorow-i2368636413.html)
taka jest wystarczająco pedalska aby nie cięła włosów?

Wystarczająco pedalska, żeby na gitarę naciągnąć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Maj, 2012, 17:56:43
Nie łamią, tylko gumka Ci je zcina, standard.

A masz jakieś rozwiązanie na to lepsze niż "jedź bez gumy"?
Ja nie noszę gumki, a opaskę (z czarnej chusty/bandany) i mi nic się nie łamie.
+10 do lansu na oldskulową wiochę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 19:31:05
Studentki na UG.
Co z nimi?

....

No co? studiuję na wydziale elektroniki i u mnie nie ma studentek ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Maj, 2012, 20:47:30
No, a my?

Co "my"?

Widziałem kiedyś swoje zdjęcie - "my" nie takie ideały ;).
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi45.tinypic.com%2F2lnefl0.jpg&hash=0291f2533f35d21f89e0e4b2b16bf627835ff548)

Jestem wyjątkowo niefotogeniczny (lub ogólnie mam obrzydliwą fizjonomię) i na większości zdjęć wyglądam tak:
Spoiler
W sumie wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 29 Maj, 2012, 20:49:20
Ja bym puknął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Maj, 2012, 20:58:35
Lord, Dodge this.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F5480446%2FIMG_4953.JPG&hash=93735a8551ebc945ae515cbe8fdc4ad69c832ec0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Maj, 2012, 21:00:12
U hansom. SRS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Maj, 2012, 22:35:58
Studentki na UG.
Co z nimi?

....

No co? studiuję na wydziale elektroniki i u mnie nie ma studentek ;)

Źle na mnie działają. Zwłaszcza teraz, jak jest większy tłok na uczelni przez zaliczenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 29 Maj, 2012, 22:46:03
wkurwiają mnie progi w Les Paulu ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 29 Maj, 2012, 22:49:12
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa2.ec-images.myspacecdn.com%2Fimages02%2F123%2F75a22228b22b405484a45421678c7842%2Fl.jpg&hash=b67e4c93f9f6e30062e0b32ce8c69c2f6d1b33c8)

U MAD?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Maj, 2012, 23:01:21
Dozbieraj i kup lampę.

A co do problemów z włosami - wypadanie, przetłuszczanie, łupież, przełamywanie etc. jest jeden, ale za to naprawdę skuteczny środek rozwiązujący wszystkie z nich:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Maj, 2012, 23:08:10
Dozbieraj i kup lampę.

A co do problemów z włosami - wypadanie, przetłuszczanie, łupież, przełamywanie etc. jest jeden, ale za to naprawdę skuteczny środek rozwiązujący wszystkie z nich:

Spoiler
Nie wiedziałem, że rewolucja pomaga na włosy :O Idę jakąś rozpętać, to może mi zgęstnieją jak mech!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 29 Maj, 2012, 23:09:38
tylko nie mech... wzywacie najsuchsze potęgi ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2012, 23:13:43
Zauważyliście, że na głowie włosy wypadają, a na jajkach dalej taka sama ilość do golenia? Zawsze!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 29 Maj, 2012, 23:15:26
A co, chciałbyś mieć na głowie takie włosy jak na jajkach? To ja już wole być łysy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Maj, 2012, 23:22:15
 Ja miałem - po mojej ostatniej wizycie u fryzjera, pod koniec sierpnia 1991... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Maj, 2012, 00:37:00
Swoją drogą, jak się robi przeszczepy dla łysiejących... ostatnio miałem rozkminę, skąd oni je biorą? Bo przecież nie obce od innych ludzi (bo by zaraz wypadły), ani też z głowy (w końcu to ją mają "zalesić"), a na różnych częściach ciała te włosy są z deka inne i nie pasują zbytnio...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Maj, 2012, 07:49:21
http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/(sz)-martch-7/msg220694/?topicseen#msg220694 (http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/(sz)-martch-7/msg220694/?topicseen#msg220694)

Srsly...

A zwłaszcza:

Cytuj
A mi wydaje się, że gościu chce na nas zarobić ze cztery stówy. Bo ostatnia kwotą jaką ja pamiętam, żeby martens rzucił to było 2800zł.
Cytuj
nie lubię jak ktoś kupuje taniej po to, żeby próbować sprzedać drożej

Nie wiem, może Ci, którzy tak myślą są bogaci, czy coś, ale ja jako niepracujący (z braku na to czasu) student to tak z 1/3 - 1/4 funduszy przez ostatni prawie rok wyciągnąłem z kupowania taniej i sprzedawania drożej i naprawdę nie widzę w tym nic zdrożnego ;)
Bardziej mi to brzmi jak "maaaaamooooo! A jemu się udało a ja nie umieeeeeeeeeem! :<"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Maj, 2012, 07:58:38
Cytuj
nie lubię jak ktoś kupuje taniej po to, żeby próbować sprzedać drożej
Przecież to jest podstawa absolutna jakiegokolwiek rozsądnego handlu. Jednakże...
Cytuj
Inna kwestia, że w tak hermetycznym gronie jak to forum próba zarabiania na kolegach to zwyczajne buractwo, ale akurat tizziano moim kolegą nie jest więc wisi mi to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Maj, 2012, 08:19:13
Jednym jest jak ktoś wyhaczy okazję i wystawi za dwa dni 1000 zł drożej (hajo Musza ;D), przeciwko czemu też nie mam absolutnie nic naprzeciwko, tak naprawdę, a inną rzeczą jest kupić dobry lutniczy patyk i kilka miesięcy później wystawić za cenę jaką się uważa za stosowną ;) I nie będę się tu wypowiadał, czy wg mnie wiosło faktycznie za tyle pójdzie, bo już dobitnie daliście mi do zrozumienia (i słusznie), że tak robić tu nie należy, zachowam to dla siebie lub dla innych moich kółek wzajemnej adoracji.

Ale w takim układzie Wy ("Wy" jako Ci których to dotyczy, nie poobrażajcie mi się tu wszyscy na raz ;D) tym bardziej powinniście. Bo moje zastrzeżenia wynikały w sumie z troski, bo aż mnie boli jak ludzie całe miesiące się pieprzą ze sprzedażą sprzętu (a im dłużej wisi tym trudniej sprzedać i to bardzo często tak działa), w tym wypadku to trąci jakąś nie wiem... zawiścią? Pustym rejdżem? Nie wiem jak to zdefiniować, ale no "i tak nie kupię, ale pokrzyczę, bo ten pan chce MNIE okraść, bo zawołał więcej niż ten pan sprzed roku! Skadnal! I to że nie zamierzam i nie zamierzałem kupić nie ma tu nic do rzeczy".

No cmon ;) Mamy wolny rynek, on najlepiej weryfikuje takie sytuacjie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Maj, 2012, 08:29:59
http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/(sz)-martch-7/msg220694/?topicseen#msg220694 (http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/(sz)-martch-7/msg220694/?topicseen#msg220694)

Srsly...

A zwłaszcza:

Cytuj
A mi wydaje się, że gościu chce na nas zarobić ze cztery stówy. Bo ostatnia kwotą jaką ja pamiętam, żeby martens rzucił to było 2800zł.
Cytuj
nie lubię jak ktoś kupuje taniej po to, żeby próbować sprzedać drożej

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F8.asset.soup.io%2Fasset%2F3181%2F8408_a64e_480.gif&hash=c4e024b0497c4aa8a85714231152ccaac4f92a5e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 30 Maj, 2012, 11:40:48
Wkurwia mnie, że dorosły facet umawia się ze mną (poza Allegro, bo mu się spieszy) na odbiór kolumny wieczorem, ja siedzę na dupie, czekam, moja dziewczyna czeka na mnie, idzie spać, ja dzwonię do typa, on nie odbiera, nie oddzwania i nie przyjeżdża... Typ mi spierdolił wieczór, poza tym cieszyłem się, że co miałem sprzedać, to sprzedam, a tu kurwa BENC!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Maj, 2012, 19:21:43
Jestem rozczarowany ludzkością.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Maj, 2012, 21:43:27
Nie martw się, ludzkość Tobą również
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 31 Maj, 2012, 00:46:04
Rockarolla Art Festival

Cytuj
Do rzeczy. Druga edycja festiwalu odbędzie się w październiku. Jest jeszcze dużo czasu, zgłoszenia zaczniemy przyjmować najwcześniej w sierpniu. Śledźcie stronę fb, i przede wszystkim główną rockarolla.pl
Procedura zgłoszeń raczej nie ulegnie zmianie - przelew wpisowego na podane konto w formularzu zgłoszeniowym, mail potwierdzający i zapraszamy do grania

My:
Cytuj
Hej,

Dzięki za info. Nie znalazłem na stronie formularza zgłoszeniowego, dlatego się kontaktowałem.

Niestety, takie rzeczy jak wpisowe od kapeli za możliwość grania to naszym daniem przegięcie pały. Sorry, jeśli źle zrozumiałem, ale sprowadza się to do tego, że musielibyśmy płacić za granie - definitywnie odpada.

Tak czy inaczej pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za info.

Rockarolla Art Festival
Cytuj
Przy pierwszej edycji zainteresowanie było ogromne i mnóstwo bandów odpadło. Nikt nie zgłaszał problemu wpisowego. Ono jest alternatywą dla dema. Bo my nie chcemy dema. Chcemy prezentacji zespołu na żywo. Demo to często inny skład, komputer etc.
Tym się różnimy. Również od większości przeglądów, które wymagają dema i tak czy siak jest u nich wpisowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Maj, 2012, 08:47:17
Ojejcie takich dupków. To my się sraliśmy, żeby na 4 edycje znaleźć sponsorów na paliwo dla kapel, darmowe żarcie, picie - noclegi! Da się! A tu płacić? Rozumiem jeszcze ew. za darmo.

ED: wymyśliłem w nocy mega zajebistą (oczywiście ;D) stopkę pod posty - i ni cholery nie mogę sobie teraz przypomnieć! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 31 Maj, 2012, 11:26:28
Do nas też taki mail ostatnio przyszedł, z adnotacją, że jak zagramy ładnie to otwiera nam to drzwi do kariery na scenie :P
Odpisałem niezwykle grzecznie:
Cytuj
Witam!
Zakładam, że wysyła Pan hurtem tego rodzaju informacje po prostu do zespołów z Waszej bazy danych? Bo gdyby wykonał Pan jakiś research internetowy w temacie Obscure Sphinx to by ta wiadomość pewnie wyglądała trochę inaczej :)
Ponieważ prosił Pan o odpowiedź - udzielam jej zgodnie z prawdą, proszę broń Boże nie myśleć, że jakoś zadzieramy nosa ale:
  • Obscure Sphinx decyduje o składzie supportów.
  • backline Obscure Sphinx jest nienaruszalny co reguluje nasz rajder techniczny - w związku z tym supporty muszą mieć własny sprzęt, który dostawiają do naszego. Chyba, że się z nami jakoś inaczej umawiają.
  • stawka Obscure Sphinx za koncert to 1200 PLN/netto. Proszę mi wierzyć, promotorzy za to płacą. Choćby organizatorzy tegorocznego (...).
  • nie gramy koncertów biletowanych niżej niż 15 zł, m.in. dlatego aby potencjalny promotor miał szansę te pieniądze zarobić. Średnio sprzedaż naszych koncertów to około 120 - 150 biletów.
co do obecności pracowników (...). Cóż, po recenzjach naszych koncertów i płyty, raczej spodziewałbym się kontaktu w innej formie niż zaproszenie na konkurs. Chyba, że coś źle zrozumiałem w takim razie oczywiście przepraszam.

Co do powyższych wymagań - nawiązując do ostatniego zdania - sądzę, że mamy do nich prawo, co zresztą funkcjonuje dosyć dobrze w trakcie organizowania dla nas koncertów.
Możemy umówić się że otrzymacie demo naszej drugiej płyty i jeśli (...) będzie miała lepszą ofertę niż konkurencja - z radością wydamy ją u Was. Oczywiście dopuszczam możliwość, że nie będziecie zainteresowani wydawaniem naszej kolejnej płyty w ogóle.

Gwoli ścisłości należy również przytoczyć kilka faktów z naszej historii. Zagraliśmy dwie pełne trasy koncertowe z Tides From Nebula i Blindead. Otwieraliśmy koncerty Amon Amarth (se), Coroner (ch), Crippled Black Phoenix (uk), Rosetta (us), City of Ships (us), Talbot (es), My Riot (pol), At The Soundawn (it). Mamy więc dość duże już doświadczenie sceniczne i całkiem niezłą renomę :)

Poniżej kilka linków do recenzji płyty, dla poczytania... :)
http://www.violence-online.pl/album-tygodnia/obscure-sphinx- (http://www.violence-online.pl/album-tygodnia/obscure-sphinx-)–-anaesthetic-inhalation-ritual/
http://muzyka.onet.pl/plyty/obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual,149039,4982784,plyta-recenzja.html (http://muzyka.onet.pl/plyty/obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual,149039,4982784,plyta-recenzja.html)
http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/6987-obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual.html (http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/6987-obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual.html)
http://dwielyzeczkimuzyki.wordpress.com/2011/09/06/obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual-2011/ (http://dwielyzeczkimuzyki.wordpress.com/2011/09/06/obscure-sphinx-anaesthetic-inhalation-ritual-2011/)

...i linki do galerii, w dowód, że gramy trochę koncertów :)

http://www.rockmetal.pl/galeria/obscure.sphinx-warszawa.11.2.html (http://www.rockmetal.pl/galeria/obscure.sphinx-warszawa.11.2.html)
http://fotografia-koncertowa.pl/2011/12/obscure-sphinx- (http://fotografia-koncertowa.pl/2011/12/obscure-sphinx-)–-krakow-25-11-2011-klub-studio/
http://www.rockmetal.pl/galeria/obscure.sphinx-krakow.11.html (http://www.rockmetal.pl/galeria/obscure.sphinx-krakow.11.html)

Także, z całym należnym Panu szacunkiem, bardzo chetnie porozmawiamy o współpracy z (...), jeśli tylko będziecie nią zainteresowani, aczkolwiek, jeśli byśmy zdecydowali się organizować jakis koncert w (...) to na troszeczkę innych warunkach. Na pewno jednak nie w tej połowie roku, gdyż 18 marca gramy w Proximie, prawdopodobnie też na jeszcze dwóch innych koncertach i nie możemy "przesycić" nami lokalnego rynku :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Maj, 2012, 11:40:49
Zajebiste... Uwielbiam takie akcje... ;)

"Tak powiedzieć 'spierdalaj', żeby kolo poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży" :D

W nagrodę - gitara dla OS:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Maj, 2012, 11:48:55
W nagrodę - gitara dla OS:
Spoiler

6?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2012, 11:54:27
W nagrodę - gitara dla OS:
Spoiler

6?

ale jaki wielki gryf, z 9 strun by sie zmiescilo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Maj, 2012, 12:07:46
Będzie do post-rockowych intr/wstawek jak znalazł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2012, 12:13:58
Bardziej do napierdalania idiotów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Maj, 2012, 13:56:41
Szukałem jakiś czas temu statywów pod monitory studyjne i odezwał się do mnie jakiś typ ze sklepu www.sklepmuzyczny24.pl (http://www.sklepmuzyczny24.pl)
i zaoferował mi 230zł za statywy + przewóz kurierem. Wchodzę na stroneę i patrzę, że mogę zamówić taniej o 20zł...
Zamawiam więc statywy + kabel 1,5m minijack-minijack. Po dwóch dniach dostaję info, że kable będę za dwa tygodnie.
Po kolejnych dwóch dniach negocjacji udało mi się dokonać rezygnacji z kabla. Nastała cisza i dzisiaj do mnie dzwoni ojciec, że do naszego starego mieszkania w Lublinie przyszedł kurier z paczką... debile wysłali na adres z pola nadawcy w przelewie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 31 Maj, 2012, 15:06:29
Chyba skończyło się moje  fizyczne dojrzewanie,bo włosy zamiast się przetłuszczać po 24h zaczynają mi strasznie wypadać :(.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 31 Maj, 2012, 16:30:12
Szukałem jakiś czas temu statywów pod monitory studyjne i odezwał się do mnie jakiś typ ze sklepu www.sklepmuzyczny24.pl (http://www.sklepmuzyczny24.pl)
i zaoferował mi 230zł za statywy + przewóz kurierem. Wchodzę na stroneę i patrzę, że mogę zamówić taniej o 20zł...
Zamawiam więc statywy + kabel 1,5m minijack-minijack. Po dwóch dniach dostaję info, że kable będę za dwa tygodnie.
Po kolejnych dwóch dniach negocjacji udało mi się dokonać rezygnacji z kabla. Nastała cisza i dzisiaj do mnie dzwoni ojciec, że do naszego starego mieszkania w Lublinie przyszedł kurier z paczką... debile wysłali na adres z pola nadawcy w przelewie.

Co drugi sprzedawca z allegro wysyła na adres z przelewu. I feel u bro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 31 Maj, 2012, 20:43:17
BBC Panorama - Euro 2012 - Stadiums Of Hate (http://www.youtube.com/watch?v=a0QEk_7bl4w#)

kraj który łapał murzynów w siatki, a bardziej współcześnie  stworzył jedną z prężniejszych organizacji rasistowskich Blood and Honour bedzie teraz uczyć nas tolerancji. Tendencyjne gnidy. Biede w PL by pokazali, pociągi i ulice. To jest problem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Maj, 2012, 20:51:19
kraj który łapał murzynów w siatki, a bardziej współcześnie  stworzył jedną z prężniejszych organizacji rasistowskich Blood and Honour bedzie teraz uczyć nas tolerancji. Tendencyjne gnidy. Biede w PL by pokazali, pociągi i ulice. To jest problem.
Jaki kraj? To cały kraj stworzył ten reportaż? Poza tym, facet niczego sobie nie zmyślił, pokazał jak wygląda sytuacja na naszych stadionach i jaka jest u nas mentalność, to że w narodzie panują tendencje rasistowskie postawiłbym jako fakt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 31 Maj, 2012, 21:02:40
Chyba nie dalej jak rok temu w Anglii wybuchły zamieszki na tle rasowym. Rasiści są wszędzie, nie tylko w Polsce. Poza tym w reportażu kładziony jest nacisk na antysemityzm.
Kto jest właścicielem BBC?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2012, 21:06:33
kraj który łapał murzynów w siatki, a bardziej współcześnie  stworzył jedną z prężniejszych organizacji rasistowskich Blood and Honour bedzie teraz uczyć nas tolerancji. Tendencyjne gnidy. Biede w PL by pokazali, pociągi i ulice. To jest problem.
Jaki kraj? To cały kraj stworzył ten reportaż? Poza tym, facet niczego sobie nie zmyślił, pokazał jak wygląda sytuacja na naszych stadionach i jaka jest u nas mentalność, to że w narodzie panują tendencje rasistowskie postawiłbym jako fakt.

Już jeden taki cymbał z Anglii robił reportaż o nazistach w Polsce, a dokładnie w Gorzowie. I powiem Ci, że tak przekłamanego i wyreżyserowanego gówna nie widziałem dawno.

Co do tematu, wkruwia mnie wymiana baterii od przystawek co 2-3 miesiące. Wszystko jest poprawnie polutowane, a jak nie gram, to wtyczkę wyciągam z gniazdka. O chuj chodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Maj, 2012, 21:10:45
za mocno uderzasz w struny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 31 Maj, 2012, 21:11:16
Cytuj
Jaki kraj? To cały kraj stworzył ten reportaż?

Może źle się wyraziłem, powinno być "typek z kraju....

Poza tym, facet niczego sobie nie zmyślił, pokazał jak wygląda sytuacja na naszych stadionach i jaka jest u nas mentalność, to że w narodzie panują tendencje rasistowskie postawiłbym jako fakt.

Co za problem znaleźć kilka rysunków z celtyckimi krzyżami etc., kilka scen z meczy, które rządzą się swoimi prawami, gdzie są emocje. Przecież oni później nie wychodzą na ulice i nie tłuką żydów. Lepiej żeby na stadionie się wykrzyczeli.

W Polsce mamy realne problemy a rasizm to co najwyżej folklor a nie problem.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 31 Maj, 2012, 21:12:53
Za głośno i za ciężko grasz. A tak z innej beczki: masz w blekautach mostek połączony z masą? Bo w instrukcji montażu piszą, żeby połączyć, a niby w aktywach nie trzeba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2012, 21:16:30
Nie i nigdy nie miałem, a jest to mój trzeci set Blackoutsów, a pierwszy przy których spotyka mnie ten wkurwiający problem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Maj, 2012, 21:32:33
Może gdzieś zwarcie masz? Jak masz pokrywkę komory elektroniki zaekranowaną folią miedzianą (albo innym przewodzącym badziewiem), to sprawdź czy się nie styka nigdzie z układem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2012, 21:36:18
Sprawdzałem wielokrotnie :/ Na dniach muszę się zabrać za remont bebechów w gitarze, to elektronikę na nowo poskładam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Maj, 2012, 21:48:13
Przecież oni później nie wychodzą na ulice i nie tłuką żydów.
Żydów nie bo ich ciężko wypatrzeć na ulicy, ale widziałem na własne oczy jak kibole zaatakowali grupę wietnamców bo akurat mieli te nieszczęście, że trafili na nich w autobusie. No i masz rację, w Polsce rasizm to "folklor" na co dzień, ale jak kilkadziesiąt tysięcy obcokrajowców ma się zjechać do nas na mecze to już zaczyna być realny problem. Nie wiadomo co takiej grupie kiboli do łbów strzeli.

A co do samego reportażu, jest mało rzetelny, brakuje w nim opinii specjalistów od bezpieczeństwa stadionowego, jakiś statystyk na temat incydentów na tle rasowym u nas tylko jak , no i boli mnie porównanie nas do Ukraińców, oglądając ten materiał można dostrzec czemu :P Problem w tym, że nie jest nieprawdziwy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 31 Maj, 2012, 21:57:12
Euro sreuro.

SESJA KURWA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 31 Maj, 2012, 22:35:08
Cytuj
Nie wiadomo co takiej grupie kiboli do łbów strzeli.

Dokładnie to samo co może na codzień, i dokładnie to samo, co może strzelić kibolom z innych krajów, przecież to jest ogólnoeuropejski problem ;)

Cytuj
Żydów nie bo ich ciężko wypatrzeć na ulicy

A tam ciężko. Po prostu kibol jest na to, chwała bogu, za głupi. I gdyby u nas antysemityzm naprawdę był problemem, nikt nie miałby problemu z rozpoznaniem Żydów na ulicy. A to, że się mitologizuje ich wpływ na świat to zupełnie inna sprawa i niewiele ma wspólnego z faktycznym, szkodliwym antysemityzmem.


Euro sreuro.

SESJA KURWA

Tej, w moim wypadku to będzie to samo. Wkurwia mnie to, połowa miasta rozkopana, drugą połowę zajmą kibice. A ja będę musiał przejechać przez tę drugą połowę, żeby brnąć przez pierwszą, żeby dotrzeć na egzaminy.

Euro Warschau über alles.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 31 Maj, 2012, 22:37:51
Euro sreuro.

Obrona kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Maj, 2012, 22:47:42
Obrona-srobrona

Wrzesień kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Maj, 2012, 23:16:04
Euro sreuro.

EGZAMINY WSTĘPNE DO CHUJA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 31 Maj, 2012, 23:24:10
Teraz do chuja trzeba egzaminów wstępnych?

Kiedyś wystarczyło tylko powiedzieć, że ma się ochotę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 31 Maj, 2012, 23:29:59
Pierdolę Euro. Przebieram się za pirata. Taka praca :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 01 Cze, 2012, 00:09:41
Teraz do chuja trzeba egzaminów wstępnych?

Kiedyś wystarczyło tylko powiedzieć, że ma się ochotę...

Widzisz Pan jak to się czasy zmieniajo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 01 Cze, 2012, 00:16:39
Euro sreuro.

SESJA KURWA
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi45.tinypic.com%2F2qsw28n.gif&hash=1b1b42c4af4bd4e32d22fcd37dc43cd4b21f2bd4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Cze, 2012, 06:16:54
Pierdolę Euro. Przebieram się za pirata. Taka praca :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F9.asset.soup.io%2Fasset%2F3182%2F2361_0df5.jpeg&hash=5fc651cfb9d05772054db3c29ed31bbbd421b152)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 01 Cze, 2012, 07:46:53
Euro sreuro
Slayer w deszczu kurwa a ja jeszcze mam anginę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 01 Cze, 2012, 07:52:51
Euro sreuro

Nie mam hajsów na Mastodona
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 01 Cze, 2012, 08:34:43
Żydów nie bo ich ciężko wypatrzeć na ulicy, ale widziałem na własne oczy jak kibole zaatakowali grupę wietnamców bo akurat mieli te nieszczęście, że trafili na nich w autobusie.

Ja raz, a nawet kilkadziesiąt razy widziałem, jak Polacy bili Polaków! To jest dopiero nieracjonalne, ale o tym się nie mówi :D

No i masz rację, w Polsce rasizm to "folklor" na co dzień, ale jak kilkadziesiąt tysięcy obcokrajowców ma się zjechać do nas na mecze to już zaczyna być realny problem.

Mogę się mylić, ale w miastach, do których zjadą kibicie z odległych krain, prawdopodobnie już wcześniej widziano z jednego czy dwóch obcokrajowców, więc może nie będzie się ich traktować jak przybyszy z kosmosu. Większy problem upatrywałbym w tym, że przez miesiąc stada ludzi będą chodzić napierdolone w szpadel lub/i naćpane, co znacząco wpływa na chęć zmierzenia się z jakimkolwiek przeciwnikiem, choćby słupem/śmietnikiem/przystankiem, nie mówiąc już o dużo bardziej atrakcyjnych celach ruchomych klasy człowiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Cze, 2012, 11:29:32
Wystrzelać to bydło.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2012, 14:40:09
Wkurwia mnie polska biurokracja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 01 Cze, 2012, 15:32:42
Żydów nie bo ich ciężko wypatrzeć na ulicy, ale widziałem na własne oczy jak kibole zaatakowali grupę wietnamców bo akurat mieli te nieszczęście, że trafili na nich w autobusie.

Ja raz, a nawet kilkadziesiąt razy widziałem, jak Polacy bili Polaków! To jest dopiero nieracjonalne, ale o tym się nie mówi :D

No i masz rację, w Polsce rasizm to "folklor" na co dzień, ale jak kilkadziesiąt tysięcy obcokrajowców ma się zjechać do nas na mecze to już zaczyna być realny problem.

Mogę się mylić, ale w miastach, do których zjadą kibicie z odległych krain, prawdopodobnie już wcześniej widziano z jednego czy dwóch obcokrajowców, więc może nie będzie się ich traktować jak przybyszy z kosmosu. Większy problem upatrywałbym w tym, że przez miesiąc stada ludzi będą chodzić napierdolone w szpadel lub/i naćpane, co znacząco wpływa na chęć zmierzenia się z jakimkolwiek przeciwnikiem, choćby słupem/śmietnikiem/przystankiem, nie mówiąc już o dużo bardziej atrakcyjnych celach ruchomych klasy człowiek.
No wszystko jasne, tylko sam reportaż mówił o sytuacji stadionowej głównie pod kątem euro, i do tego głównie piję. Fajnie, że odpisałeś ale trochę nie na temat :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 01 Cze, 2012, 17:50:26
sklep guitarcenter.pl mnie dzisiaj wkurwił:

Po 8 godzinach od przesłania mi maila z potwierdzeniem wysłki i numerem listu przewozowego przysłał mi kolejnego maila, że jednak towar nie został wysłany, bo jednego z elementów zamówienia nie mają fizycznie na magazynie, chcociaż przez ponad tydzień(!), przez który jest realizowane moje zamówienie twierdzili, że jest on u nich na magazynie. Nie wspomnę, że wcześniej już musiałem zrezygnować z dwóch innych elementów zamówienia, bo też najpierw twierdzili, że to mają (i można było bez problemu te produkty na sklepie dodać do koszyka), a później się okazało, że ich nie mają (i że nie ma ich żaden dystrybutor w Polsce, a dziwnym trafem "sklepik" z Rogoźna 50km od Poznania i djshop.pl bez problemu mogą mi ściągnać ten towar w jeden dzień od dystrybutora). Dodam też, że wczoraj osoba odpowiedzialna za realizacje mojego zamówienia przez cały dzień nie odbierała telefonu, a dzisiaj maila o niemożliwości wysyłki dostałem 5 minut przed zamknięciem sklepu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 01 Cze, 2012, 20:48:17
no i kurwa BENC !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 01 Cze, 2012, 20:54:01
sklep guitarcenter.pl mnie dzisiaj wkurwił:

Po 8 godzinach od przesłania mi maila z potwierdzeniem wysłki i numerem listu przewozowego przysłał mi kolejnego maila, że jednak towar nie został wysłany, bo jednego z elementów zamówienia nie mają fizycznie na magazynie, chcociaż przez ponad tydzień(!), przez który jest realizowane moje zamówienie twierdzili, że jest on u nich na magazynie. Nie wspomnę, że wcześniej już musiałem zrezygnować z dwóch innych elementów zamówienia, bo też najpierw twierdzili, że to mają (i można było bez problemu te produkty na sklepie dodać do koszyka), a później się okazało, że ich nie mają (i że nie ma ich żaden dystrybutor w Polsce, a dziwnym trafem "sklepik" z Rogoźna 50km od Poznania i djshop.pl bez problemu mogą mi ściągnać ten towar w jeden dzień od dystrybutora). Dodam też, że wczoraj osoba odpowiedzialna za realizacje mojego zamówienia przez cały dzień nie odbierała telefonu, a dzisiaj maila o niemożliwości wysyłki dostałem 5 minut przed zamknięciem sklepu...
www.ebay.com (http://www.ebay.com)
Problem solved
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2012, 21:00:07
Pierdolę Euro. Przebieram się za pirata. Taka praca :D

(http://9.asset.soup.io/asset/3182/2361_0df5.jpeg)

Jak bawiłem się w snajpera podczas międzyszkolnej ligi strzeleckiej w gimnazjum i liceum, to autentycznie widziałem panienki w szpileczkach próbujące tak strzelać z karabinka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 02 Cze, 2012, 23:00:59
to, że czeka na mnie zajebiste wiosło, a ja nie moge go kupić, bo nie sprzedało mi sie jeszcze poprzednie. YAFUD.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Cze, 2012, 22:11:19
Może nie wkurwia, ale smuci to, że tylu mamy zdolnych mixero-nagrywaczy, a dział Home Recording wygląda tak:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FQLOd1.png&hash=bb17f61b5d3e299c9de9f70b6f52c9ee7b59363b)

Jeszcze ktoś pomyśli, że się znam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Cze, 2012, 23:37:35
Homo Recording... Może się wstydzą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Cze, 2012, 07:34:47
Jakby nie mieli czego to by się nie wstydzili :P

Ode mnie - wkurwia mnie permanentne "shit happens". Takie gówniane sytuacje że jak tylko jedna, dwie czy kilka spraw się powiedzie, to zaraz jedna musi - MUSI się zjebać.
Z wczoraj - wybrałem się autem do rodziców bo obok jest garaż z kanałem, dostałem się pod spód i znalazłem interesującą mnie od 1,5 miesiąca wtyczkę. Wyczyściłem (pomijam fakt że i tak częściowo musiałem dochodzić do niej od góry, bo pozycja "paralityk" i tak była wygodniejsza niż od dołu :facepalm: ), po czym postanowiłem jeszcze sprawdzić dokręcenie śrub felg bo to alu po nowym lakierze...
... i jeden gwint w bębnie mam zerwany. Ciekawe tylko czy wystarczy przegwintować (ew. założyć tulejkę ew. jakieś wynalazki jak helicoil - patrz google) czy kurwa bęben do wymiany.

I już nie chodzi o auto, ale ZAWSZE kurwa coś takiego jest.

Zdałem w zeszłym roku na jesieni ważny egzamin w pracy -> kilka godzin później wpierdoliłem się w gościa na skrzyżowaniu.
Wszystko się poprostowało na święta -> wypadł nagły a pilny wydatek i Sylwestra chuj strzelił.
Znowu ogarnąłem sytuację, ba , nawet przygotowałem mieszkanie do remontu i kupiłem materiały w bardzo dobrych cenach -> dosłownie kilka dni  potem wyjebali mnie z roboty.

Plus pierdyliard małych, drobnych wkurwów, które ciągle i nieustannie mi się przydarzają. Mam coraz większą ochotę w jakimś lesie się zaszyć, to może nic się nie zjebie. Chociaż pewnie zaraz by ulewa dziesięciolecia przyszła i ziemiankę mi zalała. Już mi się kurwa nie chce chcieć nawet :facepalm: :( :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Cze, 2012, 09:00:00
Daj namsze, normalnie. Zła sąsiadka rzuciła klontfe, ew. zastosuj homeopatię, zachlaj się na maxa, naszczaj na radiowóz - i się odmieni :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Cze, 2012, 10:12:56
Zawsze musi się coś zjebać? A owszem, balansuję na granicy "stać mnie/nie stać mnie", jeden pilny wydatek nie związany ze mną bezp wisi mi nad głową, urodziny matki etc. już się cieszę, że "o chyba na styk wszystko się uda". I co? SKM Warszawa, mandat 166 zł chyba, że zapłacę w tydzień to 100. No i niby fajnie, tylko, że właśnie tydzień może się okazać z deczka przykrótko -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Cze, 2012, 12:23:57
a mnie wkurwił wczoraj koncert Mastodona. Stopa limitowała przody, więc nic nie było słychać, a oni grali jak za kare.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Cze, 2012, 12:35:19
Mi tam się zajebiście podobało (i w kotle zastrzerzeń co do brzmienia nie miałem).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Cze, 2012, 12:40:10
A mnie - ale to do białości - wpienia jak ktoś obok napcha paszczę bułką, wleje jeszcze se kawy i zaczyna to mielić. NOSZSZSZ!!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Cze, 2012, 12:42:08
Ja żałuję że stałem pod barierką. Chciałem ich zobaczyć z bliska, ale lepiej bym się bawił i ich słyszał pewnie z tyłu. Chociaż jak włączyli temu drugiemu mikrofon i zaczął piać jak kogut, fałszując jak mandaryna to wolałbym już tę stopę tylko słyszeć ;)

No i ruch sceniczny to posąg-style. Wokalista czasem udawał tańczącego pajęczaka, a poza tym stali słupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Cze, 2012, 12:45:27
Średnio na nich patrzyłem, tyle co kiedy miałem chwilę na odpoczynek, a i wtedy moją uwagę pardziej przykuwała pewna dziewoja, ale brzmienie  naprawdę było okej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 04 Cze, 2012, 13:15:12
Brent faktycznie wyglądał, jakby grał sound-check a nie koncert. Do Troya i Billa zastrzeżeń nie mam. Brann niestety na żywca średnio wypada wokalnie, ciężko jednak pogodzić zajebiste gary z dobrym wokalem. Ale fakt, nie jest to kapela za bardzo koncertowa. I tu nawet nie chodzi o "trudną" muzykę, bo na takiej meszudze, mimo że trudno tupać nóżką, był rozpierdol. No i trochę szkoda, że grali prawie samego Huntera.
Jestem lekko zawiedziony, bo głównie ze względu na nich kupiłem karnet. Ale z drugiej strony zobaczyłem zajebistą Gojirę, którą się wcześniej niespecjalnie interesowałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Cze, 2012, 13:29:47
Cytuj
No i trochę szkoda, że grali prawie samego Huntera.

Wcale a wcale nie szkoda :D Fajnie by było usłyszeć coś więcej z Crack The Sky, czy Blood Mountain, ale w końcu mieli mało czasu.
No i było Blood And Thunder! :D

O, wiem czego brakowało, Cut You Up With The Linoleum Knife ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Cze, 2012, 14:02:17
Jak mnie wpieprza jak ktoś piszę, że wyśle jak dostanie pieniądze na konto wpłacone przez PayU. Chuj mnie obchodzi kiedy to kurwa będzie na jego docelowym koncie w banku - nawet sobie w skarpetę może to wsadzić. Ma pieniądze w dyspozycji, więc niech wypierdala i wysyła. Wrrrr.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 04 Cze, 2012, 15:03:34
Do Troya i Billa zastrzeżeń nie mam. Brann niestety na żywca średnio wypada wokalnie, ciężko jednak pogodzić zajebiste gary z dobrym wokalem.
wut? :D Brann śpiewał dużo czyściej i pewniej niż Troy, o rudym nie wspominając... też mnie rozczarowali, parę numerów wyszło zajebiście, ale jak na zespół takiego formatu to zdecydowanie za mało imo. samo nagłośnienie było spoko, trzeba było tylko stać za młynem. ;) a zresztą, chuj z nimi, GODZIRA KUHWA!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 04 Cze, 2012, 15:18:08
Stałem z boku, po stronie Brenta i przez to słyszałem głównie jego gitarę, a nie Billa. Dlatego też mogłem nie słyszeć baboli Troya (tyle że on robi brudne wokale, więc bardziej maskuje ewentualne niedociągnięcia). Plus dla niego, że jest najaktywniejszym członkię i ma dobrą prezencję sceniczną.
A wokali Brenta prawie w ogóle nie słyszałem, czasem miałem wrażenie, że udaje i tylko porusza niemrawo ustami gdzieś tam zza brody.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Cze, 2012, 15:19:26
Do Troya i Billa zastrzeżeń nie mam. Brann niestety na żywca średnio wypada wokalnie, ciężko jednak pogodzić zajebiste gary z dobrym wokalem.
wut? :D Brann śpiewał dużo czyściej i pewniej niż Troy, o rudym nie wspominając...

to kierowałem właśnie do rudego:

Chociaż jak włączyli temu drugiemu mikrofon i zaczął piać jak kogut, fałszując jak mandaryna to wolałbym już tę stopę tylko słyszeć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 04 Cze, 2012, 17:40:48
Hm, jak oglądałem livestream z Rock in Rio z Lizbony, to już wtedy wiedziałem, że nie ma co się napalać na Mastodąta. Rozruszali się dopiero na przedostatnim numerze, a publika była raczej spoko. Niestety, wokalnie to tylko jeden występ w studiu telewizyjnym im wyszedł elegancko, zazwyczaj jest z tym ciężko. W sumie to tylko Gojiry żałuję, ale co się odwlecze... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Cze, 2012, 17:42:28
Hm, jak oglądałem livestream z Rock in Rio z Lizbony, to już wtedy wiedziałem, że nie ma co się napalać na Mastodąta. Rozruszali się dopiero na przedostatnim numerze, a publika była raczej spoko. Niestety, wokalnie to tylko jeden występ w studiu telewizyjnym im wyszedł elegancko, zazwyczaj jest z tym ciężko. W sumie to tylko Gojiry żałuję, ale co się odwlecze... ;)

Wrócą z nową płytą do PL, czyli pewnie jeszcze w te wakacje/zaraz po :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Cze, 2012, 18:00:04
godzira była chujowa!
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: smetny666 w 04 Cze, 2012, 20:12:38
A mnie kurwa najbardziej wkurwia moje zdrowie! od stycznia robie badania i ciągle coś wykazuje tu niedoczynność tarczycy ok cieszę się ze w końcu coś wykryło a teraz kurwa prawdopodobnie zatrucie lekami pierdoleni lekarze od kilku lat co choroba faszerują mnie antybiotykami i na dodatek ból kręgosłupa życie kurwa jest piękne  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Cze, 2012, 20:39:41
Cytuj
Już się dowiedziałem (jestem szybki Bill) i niestety albo próba przegwintowania hartowaną śrubą (gwintownik M12x1,25 ciężko dostać na miejscu) i delikatne dokręcanie, albo wymiana bębnów. Bo tulejkowanie i inne duperele są nieopłacalne. Szczęście że koszta nie są przerażające, no i pewnie kiedyś musiałbym to zrobić (auto 12-letnie, tłoczki i okładziny już wymieniałem) ale i tak mam wkurwa pomieszanego ze zdołowaniem.

Problem (wstępnie i prowizorycznie) rozwiązany - okazało się że oryginalne peżotowskie śruby, bo takie ostatecznie kupiłem (używki oczywiście), a nie zamienniki, są dobrej długości, ale pod warunkiem 1) innych felg, 2) dobrych gniazd. Co prawda wystają teoretycznie z felgi tyle ile mają - minimum zalecane to ok. 1cm realnie wkręconego  gwintu - ale niewiele ponad to (bo felgi to grube rajdówki Speedline z 205GTI) a poza tym pierwsze zwoje w gnieździe już dawno ch.. strzelił. No a zamiennik, dłuższy o ok. 4mm, jest idealny.

Czyli, w skrócie, poszukiwane prawie miesiąc śruby będę chyba musiał po sezonie odsprzedać i kupić zamienniki.

Loffam frącussy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 04 Cze, 2012, 21:41:53
Niemiec mnie przelicytował.
http://www.ebay.pl/itm/270986971439?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649 (http://www.ebay.pl/itm/270986971439?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Cze, 2012, 21:53:01
Niemiec mnie przelicytował.
http://www.ebay.pl/itm/270986971439?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649 (http://www.ebay.pl/itm/270986971439?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649)

a ja się spóźniłem : /
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 00:14:36
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg222204/#msg222204
Koleś z niezrozumiałych mi przyczyn wymusił na mnie przesyłkę, choć mieszka niedaleko mnie. Już nie miałem siły i po iluś tam mailach zapłaciłem te ponad drugie tyle, co sam towar (!) za przesył - koleś pewnie się wkurzył, że poszło tak tanio i na złość się upierał. Sprawa jest groszowa, ale wkurwia.
Ale go obsmaruję w neutralu później za irracjonalne utrudnianie życia i przedłużanie, do tego jeszcze odnoszenie się do klienta będące na granicy grzeczności (nieprzyjemny kontakt).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 05 Cze, 2012, 01:06:12
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg222204/#msg222204
Koleś z niezrozumiałych mi przyczyn wymusił na mnie przesyłkę, choć mieszka niedaleko mnie. Już nie miałem siły i po iluś tam mailach zapłaciłem te ponad drugie tyle, co sam towar (!) za przesył - koleś pewnie się wkurzył, że poszło tak tanio i na złość się upierał. Sprawa jest groszowa, ale wkurwia.
Ale go obsmaruję w neutralu później za irracjonalne utrudnianie życia i przedłużanie, do tego jeszcze odnoszenie się do klienta będące na granicy grzeczności (nieprzyjemny kontakt).
No ale on wyraźnie napisał jakie metody przesyłki/odbioru proponuje, a jakich nie. Z czym masz problem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 01:29:48
No nie do końca, w opisie aukcji nie było nic na ten temat, aby mu odbiór osobisty nie pasował, a takie rzeczy się w opisie podaje (i to wyróżnioną czcionką), z czym nie raz się spotkałem. To, że nie miał zaznaczonego tam w opcjach - to nic nie znaczy, mógł zapomnieć.
Z resztą, wielokrotnie na takiej zasadzie kupowałem, że ktoś tam nie miał tej opcji zaznaczonej i NIGDY jeszcze nikomu nie przeszkadzał odbiór osobisty (chyba, że właśnie w aukcji była o tym wzmianka, to wtedy przy dopytywaniu się o co chodzi otrzymywałem logiczne uzasadnienie typu pobyt poza miastem, a nie BO NIE I CHUJ), co jest jakimś absurdem po prostu. Koleś naciąga aby skroić na przesyłce i na złość przedłuża i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Cze, 2012, 10:14:28
Norma. Przesyłka PP od 10zeta, z czego realny koszt to zwykle <5, a bywa że <3. Niby bzdet, ale jak się tego wysyła więcej to niezłą różnicę można z(a)robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 10:30:12
Najbardziej wkurzające jest to, że specjalnie wyszukałem kolesia ze swojego miasta, aby było jak najszybciej i najtaniej, a w opisie aukcji nie ma NIC właśnie o tym, aby osobistego nie przyjmował. Nawet nie wpadłem na pomysł, aby zajrzeć co ma zaznaczone w opcjach aukcji, bo:
a) skoro chciałem odbiór osobisty, to co mnie jego ceny przesyłek
b) ludzie i tak rzadko kiedy się przykładają, aby porządnie to uzupełnić i jeszcze nigdy się nie spotkałem, aby komuś przeszkadzało się tego nie trzymać
c) to jest jakiś kurwa absurd, aby nie bo nie, skoro jest na sąsiedniej dzielnicy :/
Myślałem czy nie olać i po prostu wbić do niego, skoro znam adres, ale z korespondencji koleś wydał się na tyle pojebany, że jeszcze by wezwał policję, że niby nachodzenie albo co i na chuj kłopotów se robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Cze, 2012, 10:33:01
No nie do końca, w opisie aukcji nie było nic na ten temat, aby mu odbiór osobisty nie pasował, a takie rzeczy się w opisie podaje (i to wyróżnioną czcionką), z czym nie raz się spotkałem. To, że nie miał zaznaczonego tam w opcjach - to nic nie znaczy, mógł zapomnieć.

Ale mógł też nie zapomnieć, a na aukcji obowiązuje tylko to co jest napisane. Jesli nie ma odbioru osobistego to znaczy że na takie cos nie wyraża zgody.
I nie ma zasady żeby pisać o odbiorze osobistym lub jego braku w opisie. Jesli byłaby taka konieczność to na chuj osobna zakładka na warunki wysyłki i odbioru?

Co do samej ceny - klikając licytację zgodziłes się na warunki. Ja nie wiem dlaczego, i wkurwia mnie to za razem, że ludzie najpierw licytuja a potem marudzą że wysyłka wg cennika pp kosztuje 4.70 a oni zapłacili 5.5. Myślisz że materiały pakunkowe, folia bąbelkowa, taśma klejąca a nawet głupi długopis rosna na drzewach albo spadają z nieba podczas deszczu? To wszystko kosztuje i jak sprzedajesz sporo to to nawet kosztuje duże pieniadze. Obecnie sprzedaję na allegro x-naście książek, część pójdzie za 1zł, gdybym miał brać za przesyłkę dokładnie tyle ile bierze poczta to by mi wyszło że pakując książke w kopertę bąbelkową (która kosztuja około 2pln) bym dopłacił jeszcze do tego wszystkiego (nie licze juz nawet kosztu wystawienia aukcji i prowizji dla Allegro). Koszt przesyłki to umowne określenie materiałów do opakowania i tego co pobiera poczta i kropka. Dla ludzi którym to nie odpowiada są sklepy. Tam za towar płacisz już wszystkie te koszta o których wspomniałem wyżej w cenie końcowej kupowanego produktu.

I jeszcze ostatnie - wystawiając kilkadziesiąt aukcji nie zastanawiam się nad cena wysylki kazdego z osobna bo bym ocipiał. Na niektórych przedmiotach za wysyłke troche grosza wpadnie do mojej kieszeni, na innej trochę będe musiał dołożyć. Taki lajf

E: Ztextwallowałem textwallera, fokje! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 10:44:43
Ale mógł też nie zapomnieć, a na aukcji obowiązuje tylko to co jest napisane. Jesli nie ma odbioru osobistego to znaczy że na takie cos nie wyraża zgody.
I nie ma zasady żeby pisać o odbiorze osobistym lub jego braku w opisie. Jesli byłaby taka konieczność to na chuj osobna zakładka na warunki wysyłki i odbioru?
Nie ma napisane - nie jest powiedziane nic na dany temat, co oznacza, że przy układaniu aukcji po prostu nie wziął takiej opcji pod uwagę, a nie że się na nią nie zgadza (nie było ani czarne, ani białe, tylko pozostawił to "w szarej strefie"). A w opisie się takie informacje podaje, aby nie było wątpliwości i tego typu sytuacji, gdzie ludzie generalnie rzecz biorąc dążą do ułatwiania sobie życia, a nie komplikowania.

Co do reszty posta, irrelevant to my case :D a tak poza tym, to się zgadzam.

BTW, wiem, że teoretycznie to technicznie on ma rację i allegro by jemu ją przyznało, ale w zwykłej dorozumianej życzliwości międzyludzkiej jeszcze nigdy na takiego irracjonalnie zachowującego się kolesia nie natrafiłem, aby jedna strona drugiej na takiej pierdole bez sensu utrudniała i to jeszcze na zasadzie "na złość babci odmrożę sobie uszy" - bo tak, to by pieniądze od razu dostał do ręki i nie musiał iść na pocztę, pakować towaru (i płacić za to pakowanie), wysyłać itp, obu stronom poszłoby to sprawniej i wygodniej. I to jest wkurwiające.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Cze, 2012, 10:49:26
Nie wspominając o tym, że trzeba pójść z paczką na pocztę i czasem stać w kolejce do okienka, a są ludzie, którzy mają naprawdę mało wolnego czasu. Ale w takim przypadku nie rozumiem ludzi, którzy nie akceptują odbioru osobistego. Formalnie rzecz biorąc kolo rzeczywiście nie ma sobie nic do zarzucenia. Widocznie jakieś tam motywy ma, kto wie. Może ma syndrom tourette'a, albo jest brzydki. Albo rzeczywiście się wkurwił, że tanio sprzedał (ale w takim wypadku mógł cenę minimalną ustawić).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Cze, 2012, 10:56:51
Sylkis, ja Cie rozumiem doskonale i skrycie sie z Tobą zgadzam, bo sam kupiłem kiedys sobie zestaw glosnomówiący od typa na allegro który mieszkał za rogiem (dosłownie 10 bram ode mnie) i idac na poczte mijał moją bramę. Ale nie chcial odbioru osobistego, żeby bylo smieszniej nawet mu proponowałem że mu dam kasę za przesyłkę bylebym mógł odebrac sobie osobiście i nie musieć czekać na listonosza. Koleś sie nie zgodził i koniec końców on szedł na pocztę wysłać przesyłkę a po trzech dniach ja musiałem iść na pocztę bo listonosz mi przyniósł tylko awizo. I transakcja która trwała łącznie 3 dni mogła trwać 10 minut. Ale koles miał do tego pełne prawo i mi nie pozostało nic po za wystawieniem pozytywa. Pisze o tym dlatego, że to są rzeczy które uzgadnia się przed kliknięciem licytacji. Jak idziesz do sklepu to też najpierw uzgadniasz warunki/targujesz się a potem płacisz, nigdy na odwrót ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 11:08:47
Zawsze rzeczy typu wysyłka/odbiór, również jako sprzedawca, uzgadniam po zakończeniu aukcji - bo tak naprawdę transakcja ciągle nie jest sfinalizowana, a przed jej zakończeniem to tak naprawdę nie wiadomo, czy w ogóle warto tracić czas na wymianę maili, bo nie wiadomo, kto kupi (może kwestia tego, że nigdy nie kupuję/sprzedaję nic naprawdę drogiego, ale to chuj). I zawsze jak tylko mogę idę na rękę drugiej osobie, aby była jak najbardziej zadowolona (zdarzało się, że np jak wysyłkowo ktoś mi odsyłał towar, z którego nie był zadowolony, to oddawałem też kasę właśnie za przesyłkę! itp). I wkurwia mnie takie utrudnianie sobie życia, bo sam się zachowuje właśnie tak, jakiego zachowania oczekuję od innych.
Jeśli tylko przyjdzie sprzęt i będzie zgodny z opisem itp, to negatywa oczywiście nie dostanie, bo formalnie było okej i transakcja doszła do skutku - ale mimo to swoje odczucia napiszę, co o takim zachowaniu myślę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Cze, 2012, 11:10:12
W sumie chyba jeszcze lepsza (?) jest opłata za odbiór osobisty. Jak sprzedawca zaznacza że jest tylko "wirtualny" to rozumiem (chociaż potem i tak na przesyłce, a pewnie że i wcześniej na potwierdzeniu z allegro mamy jego adres :P ) ale skoro na stronie aukcji jest jak byk podany adres, to... ale ich problem, ja już tak zrezygnowałem z jednych zakupów u siebie w mieście i poszedłem do konkurencji. Niech się jebią ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 05 Cze, 2012, 15:46:55
Sylkis: opowiem ci z autopsji o firmie, w której pracowałem.
Przykład:
Sprzęt kosztuje nas 50zł, kurier kosztuje nas 12zł, chcemy zarobić 20zł.

Wystawiamy towar za 70zł + 12zł przesyłka - nikt nie kupuje.
Wystawiamy towar za 50zł + 32zł przesyłka - wszyscy kupują.

Jako, że trzeba było zorganizować odbiory osobiste coby sprzedaż powiększyć poszliśmy o krok dalej i pojawiały się naraz aukcje dwóch powyższych typów - pierwsza z możliwością odbioru osobistego, druga bez. Efekt? Słuchanie codziennie oburzenia ludzi, że próbujemy na nich zarobić - bezcenne.

No i widzę, że osoba od której kupiłeś kamerę też perfidnie próbuje na tobie zarobić(raczej zminimalizować straty), a ty tutaj oburzony taki.
Rozwiązując twoje problemy:
a) skoro chciałem odbiór osobisty, to co mnie jego ceny przesyłek
-to trzeba było spojrzeć, że nie przewiduje takiej opcji
b) ludzie i tak rzadko kiedy się przykładają, aby porządnie to uzupełnić i jeszcze nigdy się nie spotkałem, aby komuś przeszkadzało się tego nie trzymać
-w firmach ktoś ma za to płacone, żeby opisy się trzymały kupy
c) to jest jakiś kurwa absurd, aby nie bo nie, skoro jest na sąsiedniej dzielnicy :/
-a skąd wiesz gdzie ma magazyn? skąd wiesz skąd prowadzi wysyłkę? ...

Ale mnie zawsze wkurwiali tacy ludzie, którzy nie czytali aukcji, albo dopowiadali sobie sami dodatkową treść, a potem mieli pretensje.
Idź sylkis rób transakcje gdzieś w osiedlowym, bo na allegro widocznie jeszcze nie dajesz sobie rady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Cze, 2012, 15:55:41
Wystawiamy towar za 70zł + 12zł przesyłka - nikt nie kupuje.
Wystawiamy towar za 50zł + 32zł przesyłka - wszyscy kupują.

Ha, ludzie to chyba naprawdę głównie debile ;). Od jakiegoś czasu już tylko tak robię na allegro. Ostatnio chyba karta graficzna. Ceny przykładowe: za 350 i przesył gratis - nikt nie kupił. Za 339 + przesył 20 (razem 359) - od razu poszła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Cze, 2012, 16:28:24
To prosiaka wystawie za 1800 i 500 przesył :P kurde nie wpadłbym na to 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 17:15:59
Dex, to, że ma stratę wynikłą z licytacji (!), to już jego wina, że nie dał ceny minimalnej.
I wyraźnie to jest kolo, który sobie założył działalność i w domku (!) sobie magazynuje towar - tzn. nie mogę mieć 100% pewności, ale wszystko na to wskazuje. Tym bardziej, że gdyby tylko napisał choćby w korespondencji mailowej, dlaczego odmawia, a nie "nie bo nie", to jeszcze bym to jakoś przegryzł. I wciąż uważam, że o takich rzeczach, jak brak możliwości odbioru osobistego należy napisać w aukcji, choćby w myśl zasady "przewidź ruchy swojego przeciwnika o kilka kroków w przód", czy też dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni do tego, że inni tego typu informacje w opisach podają - to kwestia zwykłej rzetelności od strony sprzedawcy. Tym bardziej, że koleś raczej nikomu nie płaci, a sam se wystawia, z resztą ten jego opis i tak był chuja wart, więc no sory...

I z allegro mam do czynienia od jakiś może 8 lat i jeszcze nigdy mi się taka bzdura nie przytrafiła. I jak już wspomniałem - sam w opisach aukcji zawsze podawałem WSZELKIE możliwe informacje na tego typu tematy, aby nie było żadnych niejasności, aby zwrócić uwagę klienta i uprzedzić, co by nie zaszło żadne nieporozumienie. Sam od sprzedawców oczekuję tego samego i wkurwia mnie własnie takie traktowanie chujowe ludzi, żerowanie na nieuwadze i wpuszczanie na miny.

ED: BTW, IMO 50+42zł zamiast 70+12 jest formą oszustwa, mimo że teoretycznie w ostatecznym rozrachunku na jedno wychodzi i nie dziwi mnie, że mieliście rzeszę oburzonych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Cze, 2012, 18:24:45
(...) dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni do tego, że inni tego typu informacje w opisach podają (...)
(...) sam w opisach aukcji zawsze podawałem WSZELKIE możliwe informacje na tego typu tematy, aby nie było żadnych niejasności, aby zwrócić uwagę klienta i uprzedzić, co by nie zaszło żadne nieporozumienie. Sam od sprzedawców oczekuję tego samego i wkurwia mnie własnie takie traktowanie chujowe ludzi, żerowanie na nieuwadze i wpuszczanie na miny.(...)
Pod pojęciem "ludzie" rozumiem, że masz na myśli siebie? Ja np. zawsze jak widzę sprzedającego, który jest z Warszawy, a nie ma odbioru osobistego w opcjach, wysyłam do niego maila, żeby się upewnić. W końcu to ja wydaję pieniądze i mi zależy, żeby je wydać rozsądnie.
Ja też daję możliwie szczegółowe opisy, cennik i zaznaczam wszystkie opcje, ale wiem też jacy potrafią być sprzedający i sam staram się upewnić o wszystkim przed zalicytowaniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Cze, 2012, 18:33:35
że nie ma czasu na porządne wyspanie się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 18:52:53
(...) dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni do tego, że inni tego typu informacje w opisach podają (...)
(...) sam w opisach aukcji zawsze podawałem WSZELKIE możliwe informacje na tego typu tematy, aby nie było żadnych niejasności, aby zwrócić uwagę klienta i uprzedzić, co by nie zaszło żadne nieporozumienie. Sam od sprzedawców oczekuję tego samego i wkurwia mnie własnie takie traktowanie chujowe ludzi, żerowanie na nieuwadze i wpuszczanie na miny.(...)
Pod pojęciem "ludzie" rozumiem, że masz na myśli siebie? Ja np. zawsze jak widzę sprzedającego, który jest z Warszawy, a nie ma odbioru osobistego w opcjach, wysyłam do niego maila, żeby się upewnić. W końcu to ja wydaję pieniądze i mi zależy, żeby je wydać rozsądnie.
Ja też daję możliwie szczegółowe opisy, cennik i zaznaczam wszystkie opcje, ale wiem też jacy potrafią być sprzedający i sam staram się upewnić o wszystkim przed zalicytowaniem.
Tak naprawdę to nawet nie wpadłem w ogóle na pomysł, że może komuś odbiór osobisty nie pasować, skoro nawet w samej aukcji ma podane, że sprzedaje ze swojego domku, którego foto widziałem na google mapsach, aby sobie sprawdzić dojazd. Podejrzewam, że pewnie i odezwałbym się do niego wcześniej, gdyby np był po drugiej stronie rzeki, niż ja, bo wtedy odbiór osobisty już może bywać kłopotliwy, ale tak to w ogóle mi to do głowy nie przyszło. Na szczęście to była groszowa sprawa, ale i tak wkurw jest, głównie ze względu na stracony czas - bo mógłbym mieć towar już w tej chwili, a tak to będzie pewnie pojutrze, jak nie lepiej (zależy kiedy typ to wyśle jeszcze, bo formalnie to ma na to chwilę czasu).

Może i to rzeczywiście będzie nauczka i ostrzeżenie na przyszłość, aby być bardziej uważnym w przypadku ludzi z własnego miasta, zwłaszcza gdybym miał kupić coś droższego :/ Ale i tak to typ jest chujem, bo jego opis aukcji tak naprawdę wprowadza w błąd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Cze, 2012, 19:13:54
Cytat: Sylkis
chwilę czasu

Filolog, kuwa mać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 19:19:27
Cytat: Sylkis
chwilę czasu

Filolog, kuwa mać ;)
W codziennej komunikacji błędy logiczne pokroju "na tablicy pisze XYZ", czy też "ile czekasz" zamiast "jak długo czekasz" są dopuszczalne (choć w tym wypadku wynikły z mojej maniery przerabiania posta miljart razy i czasem niedopatrzenia konsekwencji pewnych roszad zarówno przed, jak i po jego wysłaniu) ;D

Ale w sumie muszę zacząć na to zwracać u siebie uwagę, bo dość często mi się zdarza :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 05 Cze, 2012, 19:28:40
Chciałbym wtrącić, że forma "tam pisze" jest już od jakiegoś czasu poprawna.
 :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 19:54:24
Zostało uznane jako forma funkcjonująca w mowie potocznej, w języku literackim i urzędowym TEORETYCZNIE wciąż jest, powiedzmy, niewskazana ;) Można dużo takich słów i zwrotów naliczyć, które są w powszechnym użyciu, np. "najoptymalniejszy", "mocno traumatyczny", "lekko przerażający", "trochę sfrustrowany", albo też w internetowym słowniku PWN znajdziesz definicję słowa "ikona" brzmiącą: «rzecz lub osoba będąca symbolem czegoś», choć w tzw. poprawnej polszczyźnie (będącej tworem sztucznym) przyjmuje się, że jest to błąd, bo człowiek nie może być obrazkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Cze, 2012, 19:57:45
Nie lubię w chuj :<

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Cze, 2012, 20:20:45
W sumie z przykładów w stylu "ikony" jeszcze mi się przypomniały "konfident", który oznacza(ł) "osobę zaufaną", jednak ze względu na naszą zaborowo-PRLową historię kojarzy się dziś z kapusiem, albo też "kolaborant" z podobnej przyczyny ze "współpracownika" przekształcił się w spiskowca, albo sprzedawczyka (zależy też od kontekstu) :D

"Languages change"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Cze, 2012, 08:48:00
Sprzedaje gitare na allegro, znowu sie zaczynaja maile:
"nie jestes pierwszym posiadaczem tej Yamahy prawda\? cena za wysoka"
Brakowalo mi tego :D

Posty połączone: 06 Cze, 2012, 09:38:13
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpl.memgenerator.pl%2Fmem-image%2Fdam-300zl-z-przesylka-pl-ffffff&hash=551a30599c320a9a5217c955f53f39274de3671d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Cze, 2012, 10:50:05
Misery loves company. Jak się zaczęło pierdzielić w robocie, to i u mnie - i u żony...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Cze, 2012, 21:22:13
Sprzedaje gitare na allegro, znowu sie zaczynaja maile:
"nie jestes pierwszym posiadaczem tej Yamahy prawda\? cena za wysoka"
Dlatego wieseł na których dobrze mi się gra nie sprzedaję, niezależnie jaki prestiż majom. No bo chuj kurwa, banda kurwa handlarzy ni chuja nie doceni tego jak gra, co w niej ulepszyłem, że sprawdzona, wszystko co miało jebnąć już jebło i ewentualnie zostało poprawione/wymienione na lepsze. Paczą tylko po rynku ile co stoi i szukają na czym by tu jeszcze wynegocjować upust. Pierdolę takie coś. Wolę już, żeby grat stał u mnie i się kurzył niż żebym miał jakiegoś kutafona prosić coby łaskawie wziął za darmo. A takiego chuja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Cze, 2012, 21:45:03
Szczęścliwi Ci, których stać na wybrzydzanie w klienteli... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Cze, 2012, 22:11:39
Raczet, kup kiedyś fajne seryjne wiosło, zainwestuj w nie, a potem spróbuj sprzedać. Gwarantuję Ci, że w tym temacie nabiłbyś z drugie tyle postów co masz teraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Cze, 2012, 22:18:29
Sprzedaje gitare na allegro, znowu sie zaczynaja maile:
"nie jestes pierwszym posiadaczem tej Yamahy prawda\? cena za wysoka"
Dlatego wieseł na których dobrze mi się gra nie sprzedaję, niezależnie jaki prestiż majom. No bo chuj kurwa, banda kurwa handlarzy ni chuja nie doceni tego jak gra, co w niej ulepszyłem, że sprawdzona, wszystko co miało jebnąć już jebło i ewentualnie zostało poprawione/wymienione na lepsze. Paczą tylko po rynku ile co stoi i szukają na czym by tu jeszcze wynegocjować upust. Pierdolę takie coś. Wolę już, żeby grat stał u mnie i się kurzył niż żebym miał jakiegoś kutafona prosić coby łaskawie wziął za darmo. A takiego chuja.
Dlatego jak sie wkurwie to zostawie i juz. Dalej bede gral laskom Wonderwall
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Cze, 2012, 22:38:37
Raczet, kup kiedyś fajne seryjne wiosło, zainwestuj w nie, a potem spróbuj sprzedać. Gwarantuję Ci, że w tym temacie nabiłbyś z drugie tyle postów co masz teraz.

Bo ten Gibson co go kupiłem w sklepie i sprzedałem tydzień temu z casem, regulacją i nowym siodełkiem, to faktycznie custom jak cholera, żadne tam seryjne wiosło... ;)

I chodziło mi o "to ja już wolę sobie zostawić...". Też bym wolał sobie zostawić, problem w tym, że jak chcę nowe wiosło, to muszę sprzedać stare.


Srsly, hejtowanie mnie dla samego hejtowania mnie jest już żałosne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Cze, 2012, 22:48:52
Ale nikt Cię nie hejtuje dla samego faktu, a tylko w przypadku kiedy pierdolisz głupoty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Cze, 2012, 23:05:52
Raczet, kup kiedyś fajne seryjne wiosło, zainwestuj w nie, a potem spróbuj sprzedać. Gwarantuję Ci, że w tym temacie nabiłbyś z drugie tyle postów co masz teraz.
Cytat: Rachet
Bo ten Gibson co go kupiłem w sklepie i sprzedałem tydzień temu z casem, regulacją i nowym siodełkiem, to faktycznie custom jak cholera, żadne tam seryjne wiosło... ;)
Ale nikt Cię nie hejtuje dla samego faktu, a tylko w przypadku kiedy pierdolisz głupoty.

Aha ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Cze, 2012, 02:06:27
Jak ja się cieszę, że mój gust odnośnie brzmienia i przyzwyczajenie do instrumentu, na którym gram teraz są takie, że nie mam potrzeby żadnej z moich gitar sprzedawać, ani kupować nowej. 8)

A wkurwia mnie to, o czym napisałem w temacie o tym, co nas cieszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Cze, 2012, 16:07:52
No i znów angina. A tamta mi nie przeszła (zaczęła się w piątek 2 tygodnie temu). Chyba że to jest dalej ta sama, tylko się ukryła na parę dni (kiedy mnie gardło prawie nie bolało). Antybiotyk nie pomógł, alkohol nie pomógł, rzucenie fajek na 5 dni nie pomogło, nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Cze, 2012, 16:25:31
Wycięcie migdałków powinno pomóc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 07 Cze, 2012, 16:29:45
Czas umierać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Cze, 2012, 17:16:04
Chętnie bym je wyciął i chyba tak zrobię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 07 Cze, 2012, 17:22:41
To zły pomysł. Wycięcie migdałków dłuższej perspektywie powoduje tylko większe problemy zdrowotne. Poczytaj o innych sposobach lub znajdź kompetentnego lekarza, który poleci inne, nieinwazyjne rozwiązania, a trochę ich jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Cze, 2012, 18:14:14
Właśnie czytałem ponad pół godziny o tym i dowiedziałem się, że można się leczyć (między innymi) grzanym piwem z przyprawą do grzańca. Ale zanim to przeczytałem to zdążyłem sobie zrobić mleko z masłem i czosnkiem :/

No nic, przejdę się do laryngologa z tym chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 07 Cze, 2012, 20:00:20
Też. Ale ja nie mówię o domowych sposobach tylko o zabiegach. Normalnie różne są sposoby i najlepiej jest dobrze zbadać, zrobić wymaz. Ale jest mnóstwo niedouczonych lekarzy co tylko umieją przepisać antybiotyk (za co dostają kasę od koncernu) albo wyciąć, bo po prostu nie interesują się i nie słyszeli o innych sposobach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Cze, 2012, 20:09:15
Bezołowiowa cyna na potencjometrach w japońskich gitarach, którą ktoś dla niepoznaki próbował zmieszać ze zwykłą ołowiówką, mię wkurwia. Uzyskanie błyszczącego lutu na takim gównie graniczy kurwa z cudem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Cze, 2012, 20:43:15
No i pękła.......  :o


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Cze, 2012, 20:49:04
stroisz 6 do E? mam nadzieje że w jedynej słusznej oktawie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Cze, 2012, 21:03:36
Znaczy się w wielkiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Cze, 2012, 22:16:59
E5

fixed
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Cze, 2012, 23:13:40
Pękła E6, ale na pewno zostały mu jeszcze B7 i Fis8.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Cze, 2012, 23:44:15
jebła to jebła. na chuj drążyć temat?  8)  8)

i tak już czeka nowy komplet do założenia. Drop A, long time no see, huh?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Cze, 2012, 04:18:18
Dobra, jest git. Bidy ni ma:
Spoiler
ale czyszczenie potka z tego gówna trochę zajęło. Po jaki chuj wymyślili tą zjebaną bezołowiówkę? >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Cze, 2012, 08:19:50
selfslave - nie zgadzam się.

Mam wycięte migdałki od małego, z tym że ja miałem przerost i coś z trzecim jeszcze, i w zasadzie nie dolegają mi żadne infekcje gardła/oskrzeli/płuc. Pomijam pojedyncze przypadki (chyba ze 3 w ciągu -nastu lat) gdzie mnie złożyło, ale to była raczej ówczesnych warunków bytowych, żeby tak określić ;)

Siostra miała przez x-lat problem z gardłem, wieczne płukanki, leki, chujwico. W końcu się wpieniła i poszła wyciąć, a dość późno to było (z tego co kojarzę po pełnoletności). Problem = solved.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Cze, 2012, 13:28:45
Hmm, muszę się więcej na ten temat dowiedzieć. Jeśli migdałki mają być tylko siedliskiem bakterii i wirusów to ja pierdole taką politykę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 08 Cze, 2012, 14:05:33
MrJ, teraz jesteś młody, masz wysoką odporność. Powikłania się później zaczynają, u osób w średnim wieku i starszych.

Ale nie do końca mam na myśli to żeby kategorycznie tych migdałków nie wycinać, tylko żeby się dowiedzieć i dokładnie zbadać, bo może wcale nie ma takiej konieczności i można nieinwazyjnie lub mało inwazyjnie pozbyć się problemu. Tak było w moim przypadku i usłyszałem od kilku lekarzy, że trzeba wyciąć i nie ma innego wyjścia, a jednak udało się to inaczej załatwić i już nie choruję, a migdałki są na swoim miejscu.
Tytuł: Odp: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Cze, 2012, 14:38:47

ale czyszczenie potka z tego gówna trochę zajęło. Po jaki chuj wymyślili tą zjebaną bezołowiówkę? >:(

ROHS kurwa. Ekologia :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 08 Cze, 2012, 14:40:29
Ja mam wycięty trzeci. Bez tego gówno bym słyszał i dalej zaliczał anginy co miesiąc, więc czasem naprawdę potrzeba takiego kroku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2012, 14:42:21
(...)usłyszałem od kilku lekarzy, że trzeba wyciąć i nie ma innego wyjścia, a jednak udało się to inaczej załatwić i już nie choruję, a migdałki są na swoim miejscu.

A jak z deep throat?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Cze, 2012, 15:01:42
Cytuj
MrJ, teraz jesteś młody

;D

Oki, jak są zdrowe to nie ruszamy. Ale co jak są z nimi tylko problemy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Cze, 2012, 19:22:47
Dobra, finał historii allegrowego wkurwa sprzed chyba dwóch stron: skończyło się na wymianie pozytywów, w których treści dwie trony nawzajem na siebie psioczą.
Koniec końców jestem zadowolony, bo sam zakup wydaje się być udany, a kasy dałem za to tyle, co nic :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Cze, 2012, 19:57:04
Tempe chuje wydzierajonce siem i trombionce za oknem. Ja pierdole, co za wiocha, kurwa podludzie zjebane. Do gazu i zaorać. Chuj mnie ełro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Cze, 2012, 20:01:01
dokładnie!
nawet nowego naruto nie idzie oglądać! :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 08 Cze, 2012, 21:18:24
Jakiś chuj z gwizdkiem w otobusie. Kurwa, przebić się przez dżęty w słuchawkach to wyczyn!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 09 Cze, 2012, 00:24:59
Żenada :facepalm:
Żenada to jest te wasze geriatryczne pierdolenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 09 Cze, 2012, 02:39:16
Cytuj
MrJ, teraz jesteś młody
;D
Oki, jak są zdrowe to nie ruszamy. Ale co jak są z nimi tylko problemy?
Może niejasno napisałem, więc powtórzę... jak są problemy to są różne zabiegi/sposoby pozwalające zachować zdrowie i przywrócić migdałkom ich funkcję, nie trzeba od razu myśleć o wycinaniu.
A powikłania po wycięciu migdałków zaczynają się u osób starszych, gdy odporność spada.

(...)usłyszałem od kilku lekarzy, że trzeba wyciąć i nie ma innego wyjścia, a jednak udało się to inaczej załatwić i już nie choruję, a migdałki są na swoim miejscu.
A jak z deep throat?
Ciśnie się riposta w stylu "Twoja żona dała radę", ale nie lubię takich żartów ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Cze, 2012, 03:19:27
Odnośnie Euro, odsuwam nawet na bok moją irytację z powodu szumu w mediach i zwierzęcego zachowania "kibiców" na moim osiedlu. Wkleję jedynie ten plakat:

(https://chlebazamiastigrzysk.files.wordpress.com/2012/04/plakat_10cz.png)

Ciśnie się riposta w stylu "Twoja żona dała radę", ale nie lubię takich żartów ;]

Pomimo to, i tak to napisałeś ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 09 Cze, 2012, 11:27:19
Wkurwia mnie to, że idzie się człowiek napic w "gronie przyjaciół", a kończy potem z mydłem, majonezem, jogurtem, szamponem, barszczem czerwonym, masłem, jajkiem, truskawkami i bitą śmietaną - na głowie.
Na przyjaciół zawsze można liczyc... :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Cze, 2012, 11:44:58
Wkurwia mnie to, że idzie się człowiek napic w "gronie przyjaciół", a kończy potem z mydłem, majonezem, jogurtem, szamponem, barszczem czerwonym, masłem, jajkiem, truskawkami i bitą śmietaną - na głowie.
Na przyjaciół zawsze można liczyc... :-\
:fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2012, 11:55:07
Wkurwia mnie to, że idzie się człowiek napic w "gronie przyjaciół", a kończy potem z mydłem, majonezem, jogurtem, szamponem, barszczem czerwonym, masłem, jajkiem, truskawkami i bitą śmietaną - na głowie.
Na przyjaciół zawsze można liczyc... :-\

Toż to chuje, nie przyjaciele. W takim wypadku ich status spada na "chujowych znajomych". ;)

e:

Chociaż jeśli nie porobili Ci fotek i nie wstawili do neta to spoko, zwykłe wygłupy. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 09 Cze, 2012, 12:03:17
Chociaż jeśli nie porobili Ci fotek i nie wstawili do neta to spoko, zwykłe przygłupy. :D
Fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Cze, 2012, 12:11:34
Bo pić trzeba umieć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 09 Cze, 2012, 12:33:25
Ruskie bydło mnie wkurwia. Mam nadzieje, że w warszawie spotkają polskie bydło i się pozabijają nawzajem.
Rosja - Czechy (4:1) Ruscy zadymiarze na EURO 2012 we Wrocławiu /kibic z Nowej Rudy (http://www.youtube.com/watch?v=C7D0fNtIdW0#noexternalembed-ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2012, 12:42:21
Cytuj
Przed pierwszym meczem euro2012 we Wrocławiu, przyjezdni kibice z Rosji, chodzili po wrocławskich ulicach z zakazanym w Polsce symbolem sierpa i młota na flagach.
12 czerwca natomiast, Ruscy przyjadą do Warszawy, aby zrobić tu sobie swój marsz i najprawdopodobniej podobnych symboli w Stolicy również nie zabraknie. Władze nie mają nic przeciwko temu...

Cytuj
Tymczasem polskie środowiska narodowe, planują przywitać "gości" w mniej tolerancyjny sposób...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fiv.pl%2Fimages%2F74606930593785684506.jpg&hash=51c24aae7c29f185b1f7c0bb6f45a706c6a96bfd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 09 Cze, 2012, 12:51:21
Fotki porobili.
A czy wstawią to sie okaże pewnie niedlugo.

A co do Erło... wkurwia mnie cała afera z tym związana.
Jak oglądam Pro Bull Riders to nie robie z tego takiej manifestacji.
No ja rozumiem, że sport narodowy, takie tam.
No ale bez jaj....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Cze, 2012, 12:54:49
Fotki porobili.
A czy wstawią to sie okaże pewnie niedlugo.

A co do Erło... wkurwia mnie cała afera z tym związana.
Jak oglądam Pro Bull Riders to nie robie z tego takiej manifestacji.
No ja rozumiem, że sport narodowy, takie tam.
No ale bez jaj....
Sport narodowy? Toć względnie świeżo importowany nabytek.
To już baseball (a właściwie palant, z którego baseball się niemalże na pewno wywodzi) jest bardziej polski, bo popularny był u nas już w średniowieczu, jak nie lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 09 Cze, 2012, 12:56:36
Mówiąc sport narodowy mam na myśli raczej... ogólnonarodowy. Nie typowo dla Polski, ale typowo dla "narodu ludzkiego". Chociaż do mnie to całkowicie nie przemawia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Cze, 2012, 13:22:50
Oj wiem o co chodziło, nabijam się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2012, 14:41:56
Wkurwia mnie ekipa, zwłaszcza "redakcja" na nowym pigmeju. No ja pierdole, powinni pracować jako grabarze bo nie mają za grosz poczucia humoru. I na dodatek myślą, że z rangą są zajebiści - to jest najbardziej żałosne.

Uh :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 09 Cze, 2012, 15:14:30
I właśnie dlatego nie zaglądam już w ogóle na pigmeja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Cze, 2012, 15:16:18
Przyznaj się bandit, za co zgarnąłeś znowu czapę? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2012, 15:21:50
Właśnie nie, nic a nic się nie stało. Po prostu wkurwia mnie to, że stary pigmej umarł i już nie powróci. Nowy pigmej to magazyn-gitarzysta II a nie pigmej.

Do pigmej z takim czymś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Cze, 2012, 15:32:54
Też mi się nie podobie, że na siłę tam wszystko ugrzeczniajom i robią new user friendly. Po tym jak mi wyjebali z ava CS, stwierdziłem, zacząłem nabijać tam mniej postów. No ale może jak stare pigmeje znudzi ta cenzura i nie będzie komu odpisywać tym wszystkim noobom, to się chujce opamientajom. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Cze, 2012, 16:02:53
Ach, pigmej. Łezka się w oku kręci na samo wspomnienie. :)

Hm. Stary adres nie wchodzi. Zmienili?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2012, 16:16:40
Po tym jak mi wyjebali z ava CS(...)

Hahaha, kurwa, ale beton :facepalm:

Może zróbmy im spam grupowy? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Cze, 2012, 16:20:30
No beton, beton. Ale w doskonały sposób ilustruje mojom role na forum...

Nie no, przez kilka miechów miałem tego ava, aż se kurwa tornag przypomniał i sie mu nagle odwidziało... No ale chuj z nimi. Pigmej im w dupe. Wyjebane mam na to wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Cze, 2012, 20:05:44
Cytuj
Cytuj
U mnie przez właściwie cały mecz był spokój, poza tylko "uuu" i "ooo" w kilku najważniejszych momentach, nawet k... czy ch... nie dolatywało i było ok.

Teraz się towarzystwo jak słyszę najebało do reszty (w barze obok najebało) i ryczą jak świnie pooolskaaaaaaaaaa.. .

Żenada

Żenada to jest te wasze geriatryczne pierdolenie.

A jak inaczej nazwać łażenie po blokowisku w 3 godziny (!) po zakończeniu meczu, i darcie najebanego ryja? Bo przecież nie "kibicowaniem".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Cze, 2012, 20:30:48
taaa, kibice siatkówki są zdecydowanie kulturalniejsi (a i wyniki siatkarzy są lepsiejsze...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Cze, 2012, 01:40:12
No beton, beton. Ale w doskonały sposób ilustruje mojom role na forum...

Ale pisząc "beton" nie chodziło o Twojego avka :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Cze, 2012, 16:06:16
Od 20 godzin jestem na mega bombie. Wszystko się zaczęło od tego, że poprosiłem babcię o tabletkę przeciwbólową. Jak się później okazało było to coś co łyka mój dziadek mający zaawansowanego raka. Nie jestem w stanie robić nic konstruktywnego, bo najnormalniej w świecie nie daję rady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Cze, 2012, 17:00:45
Ciii, weź to lepiej w spojler bo jeszcze gimbusy przeczytają i będą takich tabletek po szafkach dziadkom szukać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 10 Cze, 2012, 17:10:51
Ale to Tobie ten pomysł przyszedł do głowy jako pierwszemu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Cze, 2012, 17:40:39
:( :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Cze, 2012, 10:25:35
Od 20 godzin jestem na mega bombie. Wszystko się zaczęło od tego, że poprosiłem babcię o tabletkę przeciwbólową. Jak się później okazało było to coś co łyka mój dziadek mający zaawansowanego raka. Nie jestem w stanie robić nic konstruktywnego, bo najnormalniej w świecie nie daję rady.
Pewnie Tramadol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Cze, 2012, 22:40:27
Że ludzkość nie potrafi stworzyć cracka do jednej z najpopularniejszych obecnie gier.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Cze, 2012, 22:41:45
Od 20 godzin jestem na mega bombie. Wszystko się zaczęło od tego, że poprosiłem babcię o tabletkę przeciwbólową. Jak się później okazało było to coś co łyka mój dziadek mający zaawansowanego raka. Nie jestem w stanie robić nic konstruktywnego, bo najnormalniej w świecie nie daję rady.
Pewnie Tramadol.

Dokładnie to. Dawka 200 mg jak się dziś dowiedziałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Cze, 2012, 22:51:40
Diablo? Bo do tej gry to nie trzeba cracka żeby pograć piracko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Cze, 2012, 23:15:56
Diablo? Bo do tej gry to nie trzeba cracka żeby pograć piracko.

Nie diablo, nie lubię tych małych ludzików z kolorowymi łunami... Taka przeciwbólowa gra...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Cze, 2012, 23:56:32
Bat, a żeby Cię pokręciło. Co to za gra? Kilku dyszek-stówki Ci szkoda?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Cze, 2012, 01:35:29
Pomyślałem, że chodzi o Painkiller ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Cze, 2012, 09:22:59
Właśnie o Maxiorka - żebym był fanę, to bym i kupił, ale to to ino na spróbowanie - i benc... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Cze, 2012, 09:29:14
http://www.vg247.com/2012/04/10/no-plans-for-max-payne-3-demo-confirms-rockstar/ (http://www.vg247.com/2012/04/10/no-plans-for-max-payne-3-demo-confirms-rockstar/)

WTF :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Cze, 2012, 15:50:31
Lord na poważnie zaraził mnie tym ostatnim Nickelbackiem... Słucham go i mi się podoba! :/

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Cze, 2012, 16:51:24
...pismo z urzędu skarbowego... kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 12 Cze, 2012, 17:00:28
...pismo z urzędu skarbowego... kurwa.

niezapłacony mandat? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Cze, 2012, 18:58:59
No. Dość duży.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Cze, 2012, 20:01:36
Właśnie o Maxiorka - żebym był fanę, to bym i kupił, ale to to ino na spróbowanie - i benc... :/
No co też wuj gada, przecie przeszeł ja ją a nie kupował, ino ukrat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 12 Cze, 2012, 21:00:08
Wkurwia mnie, że....
Dosyć gwałtownie przerzucam się na Death Metal, odchodząc od mojego najukochańszego Metalcore'u/Melodic Hardcore'u.
I zaczynam gardzić core'ami, czując do nich obrzydzenie. No może poza ciężkim deathcorem.
Dlaczego tak się dzieje ?
Dorastam ?
Starzeję się ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Cze, 2012, 21:05:36
Nudzisz się. Jakiś czas nie będziesz słuchać cor'ów, po czym jak po roku-dwóch przerwy usłyszysz starą muzę, która cię wcześniej jarała, to odkryjesz ją na nowo i znów będzie cie jarać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Cze, 2012, 21:55:25
Dlaczego tak się dzieje ?
Dorastam ?
Starzeję się ?
Nie. Bo DefMetal jest zajebisty i chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Cze, 2012, 22:56:26
Dosyć gwałtownie przerzucam się na Death Metal, odchodząc od mojego najukochańszego Metalcore'u/Melodic Hardcore'u.
A to czymś się różni?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Cze, 2012, 22:58:11
Ehe, pedałcore jest dla panienek w rurkach z tunelami, a def dla prawdziwych mężczyzn :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Cze, 2012, 22:58:58
Ehe, pedałcore jest dla panienek w rurkach z tunelami, a def dla prawdziwych mężczyzn :headbang:

Czy powiesz mi w twarz, że tunele są pedalskie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 12 Cze, 2012, 23:38:40
Ehe, pedałcore jest dla panienek w rurkach z tunelami, a def dla prawdziwych mężczyzn :headbang:

Jebaj sie Pan :D
Tak bardzo lubię/lubiłem wszelakie pedałkory. A tu nagle hyc. I defu bede słuchał.
A rurki i tunele nie są dla panienek xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Cze, 2012, 23:42:31
No, w dzisiejszych czasach to już niestety przechodzi... :/

Posty połączone: 12 Cze, 2012, 23:45:09
Ehe, pedałcore jest dla panienek w rurkach z tunelami, a def dla prawdziwych mężczyzn :headbang:

Czy powiesz mi w twarz, że tunele są pedalskie? :D

Jak przypakuje, żebyśmy mieli równe szanse ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Cze, 2012, 23:45:46
Największy problem jest tam, że od kiedy namiętnie słucham death metalu to wszystko inne jest sto razy bardziej pedalskie niż wcześniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 12 Cze, 2012, 23:46:34
Men, frontman z Sylosis ma tunele. Możesz się znowu przestroić nisko ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Cze, 2012, 23:53:43
Jak tunele są już odpowiednio duże, to i zaruchać w nie można.

A tak na serio, to ja tak mam z tzw. numetalowymi kapelami (i w sumie innymi kindermetalowymi gatunkami pokroju właśnie MTV-friendly metalcor'ów i innych też MTV-friendly melodyjnych death metali), że co jakiś czas wydają mi się pedalskie i prostackie, na zmianę z "o kurwa, ale od tego bije zajebistością :O" ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2012, 00:13:10
Men, frontman z Sylosis ma tunele. Możesz się znowu przestroić nisko ;)

Ja tam wole słuchać, niż oglądać.


W temacie: Jak uda mi się zdać 6 przedmiotów z 9 do piątku to proszę o range geniusz na forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Cze, 2012, 00:24:28
W temacie: Jak nie uda mi się zdać 6 przedmiotów z 9 do piątku to proszę o range leniwe dupsko na forum :D
;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 13 Cze, 2012, 00:34:46
Od 20 godzin jestem na mega bombie. Wszystko się zaczęło od tego, że poprosiłem babcię o tabletkę przeciwbólową. Jak się później okazało było to coś co łyka mój dziadek mający zaawansowanego raka. Nie jestem w stanie robić nic konstruktywnego, bo najnormalniej w świecie nie daję rady.
Pewnie Tramadol.

Dokładnie to. Dawka 200 mg jak się dziś dowiedziałem.

Kurwa, jeszcze o przedłużonym działaniu, nie dziwię Ci się, że łaziłeś jak śnięty naście godzin :) Ciesz się, że nie rzygałeś jak kot, bo gro ludzi tak reaguje po pierwszorazowym podaniu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Cze, 2012, 11:33:57
Właśnie o Maxiorka - żebym był fanę, to bym i kupił, ale to to ino na spróbowanie - i benc... :/
No co też wuj gada, przecie przeszeł ja ją a nie kupował, ino ukrat.

Oświeć mnie, bo...! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 13 Cze, 2012, 11:47:53
Cwaniaczki z allegro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 13 Cze, 2012, 11:55:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net%2Fphoto%2F4464758_700b.jpg&hash=f0270cdc6caa1532f2534ecbbd11ceb46599ad2b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Cze, 2012, 12:47:36
Denerwuje mnie to, że Czarek jeszcze nie wrzucił prupek terrormachiny :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Cze, 2012, 13:23:03
W temacie: Jak uda mi się zdać 6 przedmiotów z 9 do piątku to proszę o range geniusz na forum :D
No rzeczywiście, bo żeby zdać w liceum trzeba być geniuszem i mieć IQ 180+
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Cze, 2012, 13:30:07
Nie ma (chyba) tematu "co zrobiłem głupiego", więc tu: postanowiłem w dwie doby nauczyć się całej historii starożytnej. Bez przymusu. Chyba mnie chuj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Cze, 2012, 14:00:42
Ależ ty musisz być smutnym człowiekiem. Po prostu nie masz co ze sobą zrobić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Cze, 2012, 14:06:41
W temacie: Jak uda mi się zdać 6 przedmiotów z 9 do piątku to proszę o range geniusz na forum :D
No rzeczywiście, bo żeby zdać w liceum trzeba być geniuszem i mieć IQ 180+
ON PISAŁ O LICEUM :D ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 13 Cze, 2012, 14:24:03
Nie ma (chyba) tematu "co zrobiłem głupiego", więc tu: postanowiłem w dwie doby nauczyć się całej historii starożytnej. Bez przymusu. Chyba mnie chuj :D

W sesji ma się takie odpały :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Cze, 2012, 14:55:03
Ależ ty musisz być smutnym człowiekiem. Po prostu nie masz co ze sobą zrobić...
Ja? Nie, bucowatym, bardzo szczęśliwym i okazjonalnie nadaktywnym :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2012, 15:10:21
W temacie: Jak uda mi się zdać 6 przedmiotów z 9 do piątku to proszę o range geniusz na forum :D
No rzeczywiście, bo żeby zdać w liceum trzeba być geniuszem i mieć IQ 180+

Nie żeby zdać liceum, ale żeby wyjść z takiej sytuacji ;) To jest duża różnica.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Cze, 2012, 15:55:17
W zasadzie to rzadna ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 13 Cze, 2012, 16:06:13
Moje oczy!! Ten ból jest nie do zniesienia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2012, 16:24:08
W zasadzie to rzadna ;)

Masz racje, 3 kartkówki, 2 sprawdziany i odpowiedź ustna do nauki z dnia na dzień z różnych przedmiotów i tematów to chuj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 13 Cze, 2012, 16:29:34
No a mnie wkurwia jutrzejszy egzamin u doradcy zeszłego Kaczyńskiego, którego chuj wie jakie odpowiedzi będą satysfakcjonowały :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Cze, 2012, 16:31:42
W zasadzie to rzadna ;)
Masz racje, 3 kartkówki, 2 sprawdziany i odpowiedź ustna do nauki z dnia na dzień z różnych przedmiotów i tematów to chuj :D
PROBLEMY Z OGROMNĄ ILOŚCIĄ MATERIAŁU W LICEUM :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 13 Cze, 2012, 17:18:58
bandit zanim dostaniesz rangę "geniusz" za to, że te przedmioty pozaliczasz to dostaniesz rangę "debil" za to, że do takiej sytuacji doprowadziłeś :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Cze, 2012, 17:23:45
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.kreatorium.com%2Fuploads%2Fpliki%2Fwzory%2F56dc2a6f7e9164d46ce32ae61505a5b7.png&hash=e4b516d68ba58c46edfacb099c854cbb9aa2e968)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 13 Cze, 2012, 18:47:28
hahahaha :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Cze, 2012, 08:26:50
Raczej Co nas w życiu smuci:

To, że nawet w byciu smutnym i w depresji Lord jest lepszy ode mnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2012, 09:59:36
Wręcz przeciwnie - uważam, że obaj jesteście zajebiści.

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Cze, 2012, 11:23:37
Raczej Co nas w życiu smuci:

To, że nawet w byciu smutnym i w depresji Lord jest lepszy ode mnie...
Mondo, mi tam wystarcza popatrzeć na tych kmiotów wokół mnie i od razu człowiek napawa się optymizmem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Cze, 2012, 11:30:10
Cóż, jakoś tak mam, że tym słabszym jak już jakiegoś spotkam próbuję pomóc, jeśli proszą, a porównuję się jakoś zawsze do tych lepszych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2012, 11:33:35
Ebay. I po raz kolejny: ebay.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Cze, 2012, 11:47:41
Że taka sugestia subtelna, że mam wystawić gitarę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2012, 12:33:58
Nie wiem, men - bedziem paczeć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 14 Cze, 2012, 14:35:17
Praca, praca i praca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 14 Cze, 2012, 18:34:39
Zależy też jaka to praca ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 14 Cze, 2012, 18:55:44
Kuźwa, wczoraj jeszcze wisiał:

http://www.ebay.com/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=140773039102&ssPageName=ADME:X:AAQ:US:1123 (http://www.ebay.com/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=140773039102&ssPageName=ADME:X:AAQ:US:1123)

(https://dl.dropbox.com/u/2540127/dellcl/dell3.jpg)

Buuu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Cze, 2012, 23:14:09
Serwery HP. Co za szmelc...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Cze, 2012, 23:42:55
A co w nich takiego szmelcowatego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Cze, 2012, 23:45:48
W zasadzie to rzadna ;)
I ty mi wytykałeś filologa, kurwa mać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 15 Cze, 2012, 00:06:55
Trzeciak mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Cze, 2012, 05:51:19
W zasadzie to rzadna ;)
I ty mi wytykałeś filologa, kurwa mać :D

Ja jestem debilem i to powszechnie wiadomo, to Ty pozujesz tu na mądrego i znającego zasady wszelakie.


Swoją drogą, problemy z ortografią na moim kierunku to jakiś grubszy problem, czytając notatki niektórych babek ---> JA <--- byłem w szoku jak można takie błędy napierdalać, i to w takich ilościach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 15 Cze, 2012, 08:59:00
Swoją drogą, problemy z ortografią na moim kierunku to jakiś grubszy problem, czytając notatki niektórych babek ---> JA <--- byłem w szoku jak można takie błędy napierdalać, i to w takich ilościach.

a może to właśnie było poprawnie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 15 Cze, 2012, 09:38:09
Ja jestem debilem i to powszechnie wiadomo

Można Cię cytować?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Cze, 2012, 10:08:42
Kfiatki pokroju "rud" wuł" i "dopłyną" (jeden ktoś, kilka razy forma powtórzona na jednej stronie). Więc tego no...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 15 Cze, 2012, 10:30:05
Ja najbardziej lubię końcówki "-ą" wstawiane gdzie się da (Nie ufaj kobietą, itp.). Tak długo ludziom wytykano "wiejskie" końcówki "-om", że teraz boją się ich w ogóle używać (głównie w mowie, ale i przeczytać takie kwiatki też czasem można).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Cze, 2012, 10:48:13
o to to to, jeszcze uwielbiam jak ktoś pisze/mówi "chcem" i "rozumię". No i combo w drugą stronę czyli mówienie/pisanie "-om" miast "-ą" (co sie nagminnie zdarza u nas na forum jednej czy dwóm osobą ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Cze, 2012, 10:53:53
Rachet, ja mądry i znający wszelakie zasady? lol. Jakbyś posłuchał mojej fleksji i tego, jak czasem redukuję słowa (nie wiem, skąd mi się to wzięło) w spontanicznej mowie... :D
Że się językoznawstwem interesuję, nie znaczy, że jestem omnibusem jakimś :D
Ale i tak nie jest taż tak źle, znam takich, co mówią np. "bede" - i to nie jako żart, nie zauważają nawet tego, jak się ich przyłapie, to się wypierają :P
No i tego, dysleksja w pełnym pakiecie jej odmian - z "papierkiem" jeszcze z czasów na chwile przed tym, jak się to zrobiło modne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Cze, 2012, 16:03:19
WSZYSTKO MNIE WKURWIA. :facepalm:
Spoiler

nie dała?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Cze, 2012, 17:12:27
A co w nich takiego szmelcowatego?
Problemy z wiatrakami. Mierna jakość wykonania. Nie istniejący support.

Mondo, ja też zwykle chce być najlepszy, ale na to nie ma lekarstwa innego niż samodoskonalenie, więc chcąc Ci pomóc liczyłem, że uważasz inaczej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 15 Cze, 2012, 18:05:20
Spoko, wystarczy, że wypiję kawę i już mi się robi wszystko jedno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Cze, 2012, 18:07:18
Dziś na hc punkowym koncercie miały być 3 zespoły. Jeden odpadł, a na jego miejsce przychodzą jakies hiphopy :facepalm: :facepalm: :facepalm: Bo nie mogli znaleźć hc punkowego zespołu na szybko. Teraz się zastanawiam czy iść...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Cze, 2012, 18:21:27
Mecz przerwany :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Cze, 2012, 18:23:30
A co w nich takiego szmelcowatego?
Problemy z wiatrakami.
Ach te wiatraki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Cze, 2012, 21:30:23
A co w nich takiego szmelcowatego?
Problemy z wiatrakami. Mierna jakość wykonania. Nie istniejący support.

Fajne wiatraczki bywają sprzedawane przez straganiarzy na odpustach, może jakiś podejdzie...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 16 Cze, 2012, 09:35:37
firma DPD. kurier zamówiony w poniedziałek, DZISIAJ paczka jest w Opolu, a to jeszcze nie jest stacja docelowa. -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Cze, 2012, 09:42:20
DPD to chuje jakich mało... z Davqoniu mamy przezajebiste jaja z nimi. Odradzam korzystanie z tej firmy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Cze, 2012, 09:49:03
Łans egen... Poczta Polska panowie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 16 Cze, 2012, 10:24:19
Ja z DPD, osobiście mam bardzo dobre doświadczenia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 16 Cze, 2012, 10:50:03
Ja najbardziej lubię końcówki "-ą" wstawiane gdzie się da (Nie ufaj kobietą, itp.). Tak długo ludziom wytykano "wiejskie" końcówki "-om", że teraz boją się ich w ogóle używać (głównie w mowie, ale i przeczytać takie kwiatki też czasem można).

A, tylko w tym przypadku to inny był błąd -> "popłyną" zamiast "popłynął" (w sensie np "Nikias popłyną wpuścić wpierdol Syrakuzom. I jak już dopłyną, to jednak sobie nie poradził, bo wcześniej na pomoc przypłyną najemnik spartański jakiśtam" (peryfraza dość wolna, ale tak to wyglądało). A podmiany "j" na "i" i odwrotnie to już na prządki dziennym. Co ciekawe, problemu z "ch" i "h" właściwie nie było (a i ja mam z nim najmniejszy zdaje się).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Cze, 2012, 11:19:14
'h' i 'ch' to najgorsza rzeźnia jak dla mnie, zacząłem sobie z nim w miarę radzić dopiero jak zacząłem sobie pod wpływem tego forum wkręcać, żeby 'h' wymawiać jak angielskie /h/, a nie polskie /x/ :P No i zacząłem też rozkminiać historyczno-gramatyczne zależności, typu powiązanie 'h' z 'g' (które kiedyś brzmiały podobnie), albo przede wszystkim 'ch' historycznie zmiękczającego się do 'sz' i 'ś' itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 16 Cze, 2012, 14:59:56
Żabka huja na jajkach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 16 Cze, 2012, 22:37:51
I chuj bombki strzelił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Cze, 2012, 22:56:58
W 40 milionowym kraju nie ma 20 chłopa którzy potrafią strzelać bramki. Za piękno football-u i emocje, meczy się nie wygrywa.

Za to jest o zajebania w chuj specjalistów którzy za każdym razem, dzierżąc w łapie browara, twierdzą że lepiej by zagrali
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 16 Cze, 2012, 23:19:31
Szpakowski... kiedyś lubiłem, dziwiłem sie czemu tak na niego najeżdżają, a teraz normalnie nie można go słuchać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 16 Cze, 2012, 23:21:57
W zasadzie nie jest to zaskoczeniem, że znowu nie przeszliśmy dalej w Euro... no ale kurwa...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi46.tinypic.com%2F2ue64i1.jpg&hash=e0c2cc93087642018bb7740043f9acf8bfa2a32a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Cze, 2012, 00:45:11
Kurwa, jest blisko 1 w nocy a po mieście (w tym pod moim blokiem) dalej chodza bałwany i drą jakieś patriotyczne hasła w melodię wygrywaną na wuwuzeli. Jak można być takim przyjebem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Cze, 2012, 00:47:51
W 40 milionowym kraju nie ma 20 chłopa którzy potrafią strzelać bramki. Za piękno football-u i emocje, meczy się nie wygrywa.

1. Nie miej w kraju nikogo kto umie w piłkę
2. Buduj stadiony za mnóstwo dolanów
3. Całymi tłumami oglądajcie mecze
4. Dat zdziwienie kiedy Polska przegrywa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Cze, 2012, 01:31:20
To nie zdziwienie, to smutek. Nawet ja smutłę (a zaznaczam, póki nie dotarłem do knajpy, nie pamiętałem, że w ogóle gramy).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Cze, 2012, 10:55:19
W 40 milionowym kraju nie ma 20 chłopa którzy potrafią strzelać bramki. Za piękno football-u i emocje, meczy się nie wygrywa.

Świetnie ujęte :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hck w 17 Cze, 2012, 11:31:43
W tym kraju owszem są ludzie, którzy potrafią grać w piłkę, którzy mogliby awansować do ćwierćfinałów.
Smuda nie wziął do kadry nikogo z na przykład Śląska Wrocław, mistrza Polski.
Mówi się, że w polskiej kadrze brakuje kogoś, kto rozgrywałby piłkę na środku- Sebastian Mila kurwa! Polski Gerrard.
Dlaczego ten baran Smuda go nie wziął? Dlaczego ten idiota wolał powołać zawodników, którzy w klubach siedzą na ławce?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Cze, 2012, 11:44:16
Bo w żadnym innym sporcie nie ma takiej korupcji jak w tym? Wygrywamy w sportach, które nikogo nie obchodzą, bo tam wszystko działa w miarę normalnie i jak jesteś dobry, to cię biorądo kadry.

Ciekawe kto pamięta, że mięliśmy mistrza świata w Windsurfingu np. Czy też kto w ogóle był tego świadom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Cze, 2012, 13:03:36
Ja bym nie wieszał psów na piłkarzach w reprezentacji, bo tam większość to naprawdę dobrzy zawodnicy.
Problem jest w całym tym gównianym zarządzie i trenerze, który nie potrafi podejmować decyzji w krytycznych momentach.
Najbardziej mnie rozjebało po meczu z Grekami jak tłumaczył się z braku zmian, swoim doświadczeniem. Czym kurwa? Gdzie on go nabrał?
Wczoraj niepotrzebnie ściągnął Polańskiego, pewnie bał się, że dostanie drugą żółtą kartkę. Moim zdaniem powinien zdjąć kogoś kto nic nie robi, np Lewandowskiego, bo ten miał przynajmniej dwie sytuacje, w których gdyby ruszył dupę do piłki, to mógłby doprowadzić do sytuacji sam na sam, albo chociaż zagrożenia dla Cecha. 

No ale te pierwsze 20min były piękne, szkoda, ze z żadnej akcji nie narodził się gol...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Cze, 2012, 15:25:40
Chuj, nie lubie piłki i nie udzielam sie w takich dyskusjach, ale dlaczego wszyscy zakładacie ze sportowcy są chujowi albo trener jest chujowy albo ktos inny jest chujowy? Po prostu wszyscy przeciwnicy okazali się lepsi i tyle. Gdyby zrobił zmianę czy co tam miał i bysmy przegrali to na co wtedy byscie kurwa psioczyli? Że graliśmy pod wiatr i pod słońce, w deszczu, a zamiast murawy pod nogami naszych był piasek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 17 Cze, 2012, 15:44:23
Chuj, nie lubie piłki i nie udzielam sie w takich dyskusjach, ale dlaczego wszyscy zakładacie ze sportowcy są chujowi albo trener jest chujowy albo ktos inny jest chujowy? Po prostu wszyscy przeciwnicy okazali się lepsi i tyle. Gdyby zrobił zmianę czy co tam miał i bysmy przegrali to na co wtedy byscie kurwa psioczyli? Że graliśmy pod wiatr i pod słońce, w deszczu, a zamiast murawy pod nogami naszych był piasek?

Nie nie. Głupio przyznać, że byliśmy słabsi. Bo piłkarzy mamy najlepszych. Tylko wine na kogoś trzeba zjebać, że ktoś nam tą drogę do wygranej po prostu zepsuł. I nie byli to lepsi przeciwnicy. To na pewno trener lub sędzia. Może murawa nierówna była...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Cze, 2012, 15:47:01
Chuj, nie lubie piłki i nie udzielam sie w takich dyskusjach, ale dlaczego wszyscy zakładacie ze sportowcy są chujowi albo trener jest chujowy albo ktos inny jest chujowy? Po prostu wszyscy przeciwnicy okazali się lepsi i tyle. Gdyby zrobił zmianę czy co tam miał i bysmy przegrali to na co wtedy byscie kurwa psioczyli? Że graliśmy pod wiatr i pod słońce, w deszczu, a zamiast murawy pod nogami naszych był piasek?

Nie nie. Głupio przyznać, że byliśmy słabsi. Bo piłkarzy mamy najlepszych. Tylko wine na kogoś trzeba zjebać, że ktoś nam tą drogę do wygranej po prostu zepsuł. I nie byli to lepsi przeciwnicy. To na pewno trener lub sędzia. Może murawa nierówna była...
Ale w tym wypadku chujowa murawa to też by nasza wina była poniekąd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Cze, 2012, 15:48:36
Spodenki Wasilewskiego (http://www.youtube.com/watch?v=uZjJ9sgAARY#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 17 Cze, 2012, 16:15:15
Chuj, nie lubie piłki i nie udzielam sie w takich dyskusjach, ale dlaczego wszyscy zakładacie ze sportowcy są chujowi albo trener jest chujowy albo ktos inny jest chujowy? Po prostu wszyscy przeciwnicy okazali się lepsi i tyle. Gdyby zrobił zmianę czy co tam miał i bysmy przegrali to na co wtedy byscie kurwa psioczyli? Że graliśmy pod wiatr i pod słońce, w deszczu, a zamiast murawy pod nogami naszych był piasek?

Też nie jestem jakimś mega-fanem, ale prawda jest taka, że piłkarze pierwszy raz od lat (!) są na serio dobrzy. Zauważ że 90% z nich gra w bardzo dobrych zachodnich klubach, w "ataku" jest Błaszczykowski, Lewandowski, Piszczek, grają w jednym zespole świetnie się rozumieją i tam zdobywają Mistrzostwo Niemiec. Nasz trener nie umie tego wykorzystać, co widział każdy kto oglądał mecze na Ojro. Po prostu dobrze dobrana drużyna, ale nie wykorzystany potencjał.

To jest tak jakby ktoś chcący grać miazgę dostał do dyspozycji np Peavey 5150 + MESA 212 Recto Horizontal + ESP Ninja. Teoretycznie jest to sprzęt do grania takiej muzy świetny, może nie rewelacja, ale nie można powiedzieć, że do dupy. Natomiast nie potrafił by ani ukręcić rzeźnickiego brzmienia, ani zagrać czegokolwiek dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Cze, 2012, 16:39:02
Szymo i Wujo chorzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 17 Cze, 2012, 17:18:54
mnie najbardziej wkurwia że w polskich sklepach (prawie) nigdy nie ma tego, co człowiek chce kupić, jeżli to jest coś z wyższej półki. Jak wchodze do sklepu z szyldem ESP albo chociażby taki Ibanez to cały katalog ma być, a nie kurwa że się kończy na modelach za 2000. Jakby Diezle w sklepach były też bym nie pogardził. Sprowadzanie rzeczy z reichu czy usa męczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Cze, 2012, 19:23:15
Sprowadzanie rzeczy z reichu czy usa męczy kosztuje.

I dlatego w polszy nie ma takich rzeczy w sklepach. A jakby były to i tak staly by po 5 lat, bo każdy przychodziłby ograć a potem ściągał sobie z reichu czy usa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Cze, 2012, 23:35:02
...absurdalna ilość przezajebistych gitar na giełdzie. I rzadnej kasy! Kurwa, jakby mnie było stać na jedną z nich to i tak miałbym wkurw, bo nie wiedziałbym którą kupić :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Cze, 2012, 23:47:17
Rachet no do Chuja Pana
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Cze, 2012, 23:57:54
...absurdalna ilość przezajebistych gitar na giełdzie. I rzadnej kasy! Kurwa, jakby mnie było stać na jedną z nich to i tak miałbym wkurw, bo nie wiedziałbym którą kupić :(

Już abstrahując od błędów - idź do pracy, zarób na te wymarzone gitary i przestań marudzić.

Niektórym z Was to naprawdę tylko pozazdrościć powodów do wkurwiania się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Cze, 2012, 00:02:48
Kontynuując wypowiedź Sylkisa:

Raz, że czekałem żeby to wkleić - nie czekałem długo. Dwa, że kurwa przekopałem całe forum żeby to znaleźć, a jest stronę wcześniej. Sorry Mołdą za zajebanie pomysłu.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 00:08:13
Kontynuując wypowiedź Sylkisa:
Ej dobra, żeby nie było, bo ja też raczej nie uchodzę tu na forum za szczególnie wybitny umysł i wiele głupot napierdalam ;)
Ale i tak
Rachet no do Chuja Pana
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 00:08:49
Dobsz, specjalnie dla Monda: wkurwia mnie, że sypiam po 4 h, wydaje absurdalne pieniądze (jak na przychód = 0 zł miesięcznie zwłaszcza) na żarcie na mieście, bo właściwie zamieszkałem w BUWie, a obiad w domu jem z rana, jeśli w ogóle, o ile nie zapierdalam właśnie na poranne zajęcia, które tak, mam w sesji. Że też nie pomyślałem o tym, żeby zapracować na kolejne gitary. Taki ze mnie leń, hedonista.

I nie, to powyższe nie jest prawdą (ustęp o tym, że mnie to wkurwia, reszta się zgadza). Wkurwia mnie, że ludzie zaślepieni pryzmatem siebie/swoich wyobrażeń o reszcie świata wiedzą co kto w życiu robi a co robić powinien. Się tak widać zaharowali na tej swojej anglistyce.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 00:11:07
Akurat nie miałem na myśli tego z kopytami, a tego semickiego, co jego imienia nie wolno wzywać nadaremnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 00:13:50
Akurat nie miałem na myśli tego z kopytami, a tego semickiego, co jego imienia nie wolno wzywać nadaremnie ;)

Z Chujem jednoznacznie kojarzy mi się ten z racicami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 00:29:41
Ten semicki też zapładniał na odległość, żeby nie powiedzieć - wysyłkowo :D więc chuj go wie... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Cze, 2012, 00:43:17
Dobsz, specjalnie dla Monda: wkurwia mnie, że sypiam po 4 h, wydaje absurdalne pieniądze (jak na przychód = 0 zł miesięcznie zwłaszcza) na żarcie na mieście, bo właściwie zamieszkałem w BUWie, a obiad w domu jem z rana, jeśli w ogóle, o ile nie zapierdalam właśnie na poranne zajęcia, które tak, mam w sesji. Że też nie pomyślałem o tym, żeby zapracować na kolejne gitary. Taki ze mnie leń, hedonista.

I nie, to powyższe nie jest prawdą (ustęp o tym, że mnie to wkurwia, reszta się zgadza). Wkurwia mnie, że ludzie zaślepieni pryzmatem siebie/swoich wyobrażeń o reszcie świata wiedzą co kto w życiu robi a co robić powinien. Się tak widać zaharowali na tej swojej anglistyce.

Jeśli masz takie ciężkie życie, to nie patrz w stronę gitar, tylko jakoś je sobie ułóż, bo po tym o piszesz, to nawet ciężko jest Ci współczuć. Nie jestem niczym zaślepiony, bo sam studiuję na dziennych studiach, a mimo to stać mnie na oszczędzanie i dorobienie sobie do gratów, staram się jedynie sensownie doradzić/wybić z głowy durne problemy. Odzywki o zaharowaniu nie rozumiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 00:54:48
Właśnie o to chodzi, że nie twierdzę, że mam strasznie ciężkie życie. Twierdzę, że wygląda tak a nie inaczej, bo mi to odpowiada, nawet jeżeli jestem zmuszony do ustępstw w postaci niepracowania, więc i braku płynności finansowej (a i tak radzę sobie w tym temacie zdumiewająco dobrze). Nie mam co układać, wręcz twierdzę bezczelnie, że z dnia na dzień mam je coraz bardziej opanowane, a napewno lepiej niż większość społeczeństwa, po prostu pewnych rzeczy nie idzie przeskoczyć.

I nie wątpię, że na dalszym etapie edukacji zajmę się zarabianiem, jednak dwa pierwsze lata mojego kierunku pozostawiają takie rzeczy w sferze marzeń. Byli tacy co pracowali jednocześnie. I kładę tu nacisk na 'byli'.

I w ogóle to uniosłem się, przepraszam, po prostu reaguję chorobliwie kiedy się mi mówi co mam lub nie mam robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Cze, 2012, 00:59:28
Skoro studia są dla Ciebie ważniejsze, niż "płynność finansowa", to zaciśnij zęby i bądź twardy, ergo nie produkuj takich marudów jak ten tutaj powyżej. A skoro Cię to aż tak boli, że zarobisz sobie na wymarzone graty za pięć lat najwcześniej (hehe), to rzuć studia i
idź do pracy, zarób na te wymarzone gitary i przestań marudzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 01:05:31
Ale pierdolenie.
Jakkolwiek dobrze by komu nie było, zawsze znajdzie się powód do marudzenia. Taka ludzka natura, że nawet jeśli ktoś ma spokojne i poukładane życie, to wtedy nuda u niego wywołuje stres, nie wspominając, że zawsze znajdzie się coś, co "mogłoby być lepiej"(choćby ta "lepsza" wersja życia miałaby być nierealna).
I często jest tak, że nawet i akceptujemy rzeczywistość jaką jest wiedząc, że tak naprawdę to jest całkiem spoko - ale w czym to przeszkadza pomarudzić sobie w miejscu do tego przeznaczonym?
No kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Cze, 2012, 01:06:04
Jebiemy Raczeta? Z góry na dół?

Raczet!! Uwaga!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi2.pinger.pl%2Fpgr186%2F212e81050022164b4d06611c%2Fchuck-norris-2.jpg&hash=014a01881075401155995f66b8be27a133448b9f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 01:07:31
Imo po prostu jest zadadnicza różnica między faktycznym marudzeniem i posiadaniem problemu a rzuceniem posta w temacie na forum ;)

Ot stwierdziłem, że fajne graty na forum a hajsu brak. Często się takie posty przecież pojawiają, a zamiast śmiecić na giełdzie śmiecę w temacie od śmiecenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Cze, 2012, 01:11:32
No to ja stwierdzam, że takie posty w tym wątku w porównaniu są kiepskim powodem do marudzenia, o.

Oraz przywołuję pierwszy post autora tematu, tak jako wzorzec:

Mam wyjątkowo podły nastrój. Jak się rozkręcę, to coś do dam.
A na razie wkurwia mnie najbardziej na świecie, jak nie mogę nastroić gitary. Ja pierdolę kurwa mać!!!!!!! To są chyba "te" dni wtedy. Nie mogę i chuj. Przyciskam akord i pizda, a ślęczałem 40 minut. Czasami mam ochotę się przerzucić na organy Casio zawieszane.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 01:13:33
Sorry, ale jak dla mnie to stwierdzenie, że by się chciało jakiegoś wiosła, a się chwilowo nie ma na takie sprawy kasy jest niegorszym powodem do marudzenia, niż stwierdzenie, że ma się zły dzień i kłopoty z nastrojeniem wiosła...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 01:20:38
Przywoływanie oryginalnej myśli autora wątku, który to wątek już dawno zatracił tę oryginalną myśl (tu się nie narzeka na to co nas w życiu wkurwia, tylko co nas przed chwilą zirytowało lub zasmuciło ;) ) nie ma za wiele sensu. Tzn retorycznie nawet niezły pomysł, aczkolwiek... cmon ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 01:26:18
Jak dla mnie to właśnie w pierwszym poście jest opis co autora wątku przed ówczesną chwilą zirytowało, czyli przywołanie go było trochę strzałem w stopę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 01:31:24
Nie no, Wró pisał, że ogólnie go wkurwia kiedy tak się dzieje, że nie idzie nastroić wiosła. A że gra na Gibsonach, to to pewnie dość częsty problem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 01:32:35
IMO to wciąż jedna liga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Cze, 2012, 01:36:22
Jezusmaria, Wy mnie chyba naprawdę macie za idiotę.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 01:43:54
Ot taka moda. Znudziły nam się tele, skerveseny i blekmaszyny, teraz mamy się wzajemnie za idiotów. Co poradzisz? (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Farturtabor.boo.pl%2FSmileys%2Fdefault%2Fwink.gif&hash=26c491c27f7b7cb03e84aa3a8803ab43afbdcc56)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Cze, 2012, 01:45:03
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.hahastop.com%2Fpictures%2FNothing_To_See_Here514.jpg&hash=64a1387ce0db21bb882a1d4adf59544e6302a1a1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 02:06:42
Jezusmaria, Wy mnie chyba naprawdę macie za idiotę.

Spoiler
;*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 18 Cze, 2012, 12:51:09
większość ludzi ma sesję za sobą, albo ew jej część.
a ja? kurwa pierwszy egzamin dopiero za 2 tyg i to jeszcze z fizyki - czyt. ide obadać pytania i do zobaczenia we wrześniu :s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 18 Cze, 2012, 14:59:50
U mnie sesja zaczyna się za tydzień, to też się nadaje do wkurwów bo właściwie dopiero teraz wszyscy wykładowcy zabrali się za zaliczenia i z dnia na dzień mam w cholerę nauki. I Wy też mnie wkurwiacie bo piszecie na ss.pl a ja muszę to czytać zamiast się uczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Cze, 2012, 15:31:52
wkurwia mnie, że spakowałem paczkę, owinąłem streczem, pokleiłem taśmą, obracam się, a tam na stole, niewinnie jakby nigdy nic, lezy sobie kurwa kabel który miałem spakować razem z paczką
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 18 Cze, 2012, 15:41:30
wkurwia mnie, że spakowałem paczkę, owinąłem streczem, pokleiłem taśmą, obracam się, a tam na stole, niewinnie jakby nigdy nic, lezy sobie kurwa kabel który miałem spakować razem z paczką

dołóż "kieszonkę" na zewnątrz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 18 Cze, 2012, 17:47:34
wkurwia mnie to, ze nie moge znależć filmiku tu na forum, na którym goście grają na klawiszach brzmieniami gitek te djenty czy coś tam ;) pomoże ktos?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 17:49:52
Ale macie ciśnienie z tą sesją.
To ja za chwilę mam egzamin na tytuł bakałarza i ciągle jestem w błogim spokoju nietykania w ogóle zagadnień do niego, póki nie zaliczę wpierw rosyjskiego, do którego nie mam sił się zabierać i chill... :)

Czekam tylko, aż mnie zetnie jak się obudzę z ręką w nocniku i sam na siebie będę miał wkurwa, póki co jakoś nie mogę się zmusić do pracy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Cze, 2012, 17:53:38
wkurwia mnie to, ze nie moge znależć filmiku tu na forum, na którym goście grają na klawiszach brzmieniami gitek te djenty czy coś tam ;) pomoże ktos?

http://forum.sevenstring.pl/ogolnie/shreddage-czyli-sprzedajemy-wiosla-panowie/ (http://forum.sevenstring.pl/ogolnie/shreddage-czyli-sprzedajemy-wiosla-panowie/) ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 18 Cze, 2012, 18:06:55
WIELKIE dzieki :)
teraz juz nic nie wkórwia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 18 Cze, 2012, 18:14:28
Sylkis, zapraszamy na Politechnikę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Cze, 2012, 19:03:51
Spoko, wbrew pozorom to jak w końcu do mnie dotrze jak wiele nie wiem, to też się obsram z wrażenia. Może i to rocket sience ;) nie będzie, ale teoretycznie opierdalanie się na naszym kierunku to mimo wszystko serio zły pomysł...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 20:19:41
Ja to Wam chyba zazdroszczę... sesja zaczęła mi się 10go, kończy jakoś... we wrześniu? No dobra, po 14 lipca mam przerwę do września :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Cze, 2012, 20:33:02
To sesja się kiedyś kończy? :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 18 Cze, 2012, 21:11:06
Sesja to wojna! ROAR!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Cze, 2012, 21:36:06
Im dłużej kręcę brzmienie, tym jest chujowsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2012, 22:00:09
Cuz ur gay?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Cze, 2012, 22:02:30
Im dłużej kręcę brzmienie, tym jest chujowsze.

Też tak czasem mam. Wyjeb się, pograj sobie na sucho ze dwa dni, poćwicz jakieś balladki, a potem zacznij kręcić od nowa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Cze, 2012, 22:06:17
Cuz ur gay?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.tropie.tarnow.opoka.org.pl%2Fimages%2Foklaski2.gif&hash=d43689fe032dfaddf7d27c6f45a484357d9ea901)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Cze, 2012, 19:43:03
a jebnąć nie wypada...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Cze, 2012, 19:52:12
Przepraszam, że tak dużo tu piszę no ale kurwa...

2 tyg temu pisałem egzamin. Wróciłem do domu wpisałem dane w kompa i wyszło mi że 3 na 4 zadania zrobiłem dobrze. Jedno było z teorii to coś napisałem. Po kilku dniach były wyniki. Nie zaliczyłem. Poszedłem na poprawkę. Tym razem były same zadania zrobiłem wszystko. Ponownie wpisałem dane w kompa i wszystko było dobrze. A tu kurwa =3(dopytka). Poszedłem do gościa(+60lat) zapytać się co jest grane. Coś tam gadał pod nosem i wyciągnął kartę z wynikami z egzaminu. Okazało się, że gości pomylił się w rubryczkach. Z pierwszego egzaminu dostałem 4 z poprawki 5.

Spoiler

Chyba bym stracił cierpliwość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Cze, 2012, 20:05:14
Spoiler



Jaki przedmiot ? Baaardzo współczuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2012, 20:30:33
O ja pierdole.
Szkoda, że zgłaszaniem tego typu spraw w dziekanacie może w praktyce przynieść tylko jeszcze gorsze skutki :(

ED:Mój wkurw bardziej trywialny, ale wkurw.
Odkryłem, że Adio zawinęło biznes, czym zepsuli mój genialny plan kupowania poza glanami tylko ich butów do końca życia (jedyna marka, ktora wytrzymywała dłużej, niż 1 sezon - ba! obecne mam już 4 rok) i teraz nie wiem jakie buty kupić (po tych 4 latach już jednak w końcu im się należy), do tego wszędzie ze sklepów poznikały buty z typu na deskę, a w typowo deskorolkowych sklepach zrobiła się moda na jakieś wąskie, podłużne, niewygodne coś :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Cze, 2012, 20:37:24
supersklep.pl

ebay.com
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Cze, 2012, 20:45:27
srsly? adio splajtowało? czy co?
a to fakt szukałem ostatnio butów i wchodzę w obuwie deskorokowe a tu huj - same trampki za które bym 20 pln nie dał...
a z wytrzymałych butów to polecam DVS - w żadnych mi się tak wygodnie nie jeździło i spokojnie wytrzymywały 1 sezon deski :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2012, 20:50:15
Z tego, co mówili w kilku sklepach (ze szczecińskim Andegrandem na czele) - nikt nie wie o co tak naprawdę poszło, po prostu z dnia na dzień Adio nagle powiedziało, że kończy z rynkiem deskorolek i zaprzestało produkcji, to co da się znaleźć w sklepach to już jedynie resztki magazynowe :(
Zastanawiam się nad DC i Fallenami, ale za cholerę nie wiem ile one są warte. Kiedyś miałem jedne chyba Circi, to się też szybko rozpadły (może nie aż tak szybko, jak jakieś Nike albo Adidas, no ale) :/
A Kenny Andersony od Adio miałem dwie pary i każda trzymała po 3-4 lata... (od gimnazjum byłem im lojalny, a oni mnie tak wychujali! :P) no i jeszcze ponoć strasznie zmalał popyt na buty takie, jakie ja chce (te takie szerokie no) i mało który sklep się w to bawi, więc ciężko mi znaleźć alternatywę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Cze, 2012, 20:58:22
no kenny andersony to chyba najpopularniejszy model. DC odradzam bo miękka podeszwa - szybko się przecierała.
Falleny miał kumpel i zachwalał jak ja DVSy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Cze, 2012, 21:08:02
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fhiphopshop.pl%2Fimage.php%2Ffoto.jpg%3Fwidth%3D300%26amp%3Bheight%3D390%26amp%3Bimage%3D%2FBUTY_CIRCA_GAME_ALL_BLK__2.jpg&hash=39bd37402921ff67030d156fa0d543fa24f428bf)


Tego typu są najfajniejsze. Bez tramposzczałowych białych podeszw, czy kolorowych dodatków. A Adio mam 4 lata, już się rozwaliły i wyglądają tragicznie ale jeśli bym znów je znalazł - znów bym je kupił. Zajebiste, wygodne buty.


Teraz chyba faktycznie tą CIRCA kupie ze zdjęcia wyżej, bo ciężko znaleźć dziś normalne skejty bez żadnych pedalskich dodatków.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Cze, 2012, 21:09:06
Poleciłbym Vansy, ale jak chcecie chodzić w czołgach na stopach to nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Cze, 2012, 21:10:18
A, jeszcze u GLOBE można znaleźć jakie takie te modele...


A tak w ogóle to:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 19 Cze, 2012, 21:11:08
Cormax. Mam 5tą pare i są nie do zajebania. Fajne ceny, jest polski dystrybutor, sklep w sieci i na allegro, do tego duży wybór.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Cze, 2012, 21:11:48
Cormax. Mam 5tą pare i są nie do zajebania. Fajne ceny, jest polski dystrybutor, sklep w sieci i na allegro, do tego duży wybór.

Jak są nie do zajebania to czemu masz już aż piątą parę? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2012, 21:14:31
Vansy to mi się rozpadną w tempie jakiś Nik'ów. Co do pedalskich wstawek, to w pewnych granicach jestem w stanie je zaakceptować.
Cholera, na miejscu mam generalnie taki wybór: http://pl.skate-europe.com/p/17-buty-skate (http://pl.skate-europe.com/p/17-buty-skate) (spis produktów na stronie odpowiada sumie zmagazynowanego towaru w sklepach w Szczecinie)
Na necie polecają też Globe, a chyba jakieś nieźle wyglądające tam mi się przewinęły.
Cholera nooo :( chciałem cenowo uplasować się koło 250zł, co też nie ułatwia :(

A i tego, niechętny jestem względem wysyłkowego kupowania, bo w zależności od firmy i modelu (!) rozmiar buta waha mi się gdzieś 43-45.5, więc wolę wpierw przymierzyć i pochodzić bez konieczności późniejszego odsyłania tegoż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 19 Cze, 2012, 21:39:34
Cormax. Mam 5tą pare i są nie do zajebania. Fajne ceny, jest polski dystrybutor, sklep w sieci i na allegro, do tego duży wybór.

Jak są nie do zajebania to czemu masz już aż piątą parę? :D
Bo zwyczajnie lubie mieć więcej par. Wszystkie do teraz mam i jedyne co sie stało 2 parach, to lekko starta podeszwa na pięcie. Wszystko inne dalej git. Sam pamiętam czasy mojego jeżdżenia na desce, jak Vans robił zajebiste, proste i wygodne buty, które były nie do rozwalenia. Nie wiedzieć czemu sie przerzucili na jakieś kolorowe kurwa penisówki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Cze, 2012, 22:19:04
Spoiler



Jaki przedmiot ? Baaardzo współczuję.
Mechanika

@mondo nie chce mi się chodzić po dziekanatach i srać z czymś takim. Ze średniej jestem umiarkowanie zadowolony. Na stypendium powinno styknąć. Poza tym najprawdopodobniej za rok też z nim będę miał więc nie chciałem się szarpać.

Jasna sprawa, sam jestem z natury cierpliwym człowiekiem, więc zrobiłbym tak samo, ale byłbym na granicy i na pewno musiałbym odreagować, na przykład przejechać walcem jakąś be piątkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Cze, 2012, 22:40:33
Sesja to wojna! ROAR!

Sesja to wojna, więc pompuj rower dla dziekana
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 20 Cze, 2012, 02:45:22
Cormax. Mam 5tą pare i są nie do zajebania. Fajne ceny, jest polski dystrybutor, sklep w sieci i na allegro, do tego duży wybór.
Cormaxy miałem z 3, czy 4 pary. Całkiem tanie i wyjątkowo mocne buty. Do deski pewnie się nie nadają, ale do chodzenia jak najbardziej spoko. W jednych chyba z 3 sezony przechodziłem i 2 lata trawę w nich kosiłem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 09:22:50
Szkoda tylko, że w Andegrandzie są tylko jakieś damskie/dziecięce rozmiary tych Corma'ksów :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 20 Cze, 2012, 09:48:08
http://www.shop.cormax.info/ (http://www.shop.cormax.info/)
Sklep jak najbardziej rzetelny, działający.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 09:59:15
Gdańsk :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Cze, 2012, 11:00:22
Jakaś chora moda na notoryczne dodawanie "taaak?" po każdym zdaniu. Ludzie myślą, że sprawiają wtedy wrażenie mądrzejszych??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Cze, 2012, 11:01:39
Wielowątkowość w języku nieświadomym wątków, jakim jest C++... Optymalizacje kompilatora mogą doprowadzić do powstania perfidnych bugów :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Cze, 2012, 11:21:20
Jakaś chora moda na notoryczne dodawanie "taaak?" po każdym zdaniu. Ludzie myślą, że sprawiają wtedy wrażenie mądrzejszych??

A wcale tak nie jest, nie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Cze, 2012, 12:00:55
Tak, taaak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 13:51:16
Jakaś chora moda na notoryczne dodawanie "taaak?" po każdym zdaniu. Ludzie myślą, że sprawiają wtedy wrażenie mądrzejszych??
Lepsze jest używanie "prawda" jako KAŻDEGO dowolnego znaku interpunkcyjnego (różnią się intonacją).
Ewentualnie "co nie?" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Cze, 2012, 14:02:28
Albo "kurwa".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 14:15:32
No kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 20 Cze, 2012, 15:43:14
http://www.shop.cormax.info/ (http://www.shop.cormax.info/)
Sklep jak najbardziej rzetelny, działający.

Cormaxy:) o jaaa, normalnie mam flashback (dźwięk harfy). Miałem dwie pary tych butów swego czasu, Vansy to faktycznie klocki w porównaniu z tymi. Długo wytrzymały jak na mnie...a mi buty 'sportowe' zwykle dawały rade do 3 miesiecy, bo kratka w podeszwie padała...jak sie waży te stówkę to taki ból...o dokładnie...wkurwia mnie to że mi buty padają po trzech miesiacach i że klejone gówno sprzedają za min 100zł w sklepach...dokładni e
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 15:55:20
To mi też teraz w sklepie koleś zwracał uwagę, że jeśli zależy mi, aby buty był wytrzymałe, to żebym szukał wszywanej, zamiast wklejanej podeszwy.
Co ciekawe, w moich Kenny Andersonach podeszwa jest wklejana i NIC nigdzie się nie odczepia (a właśnie we wszelkich Nike, Adidas itp. zawsze mi od samego chodzenia po jakiś 2-3 miechach odpadało) i w sumie zmieniam je tylko dlatego, że mi się pięty przecierają (FUUUUUU-).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 16:06:09
W ogóle tak zachwalacie te Cormaxy, a na szybkim góglu niektórzy twierdzą, że cena adekwatna do jakości.
Jak patrzyłem po stronce Andegranda to jest kilka nawet-nawet wyglądających modeli, tylko wszystkie w dziecięcych rozmiarach (FUUU-) i w sumie zastanawiam się nad tymi o tutaj (http://pl.skate-europe.com/details/93022-buty-cormax-cruz.html), tylko trochę mi się mi nie podoba ta jakby cholewa...

Posty połączone: 20 Cze, 2012, 16:08:07
A no i pięty się mi też przecierały ale to przez za krótkie (lub nie dociągnięte) skarpety.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fskepticfreethought.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F06%2Fwtfface.jpg&hash=ba2230b5ac4e3601cf8f95818afc0c6b15c5131e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Cze, 2012, 16:16:33
Kostki?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 16:19:49
Będę się musiał przejść i się zapytam jak często miewają reklamacje z tych Corma'ksów, bo cena kusi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Cze, 2012, 16:23:55
Przepraszam, że tak dużo tu piszę no ale kurwa...

2 tyg temu pisałem egzamin. Wróciłem do domu wpisałem dane w kompa i wyszło mi że 3 na 4 zadania zrobiłem dobrze. Jedno było z teorii to coś napisałem. Po kilku dniach były wyniki. Nie zaliczyłem. Poszedłem na poprawkę. Tym razem były same zadania zrobiłem wszystko. Ponownie wpisałem dane w kompa i wszystko było dobrze. A tu kurwa =3(dopytka). Poszedłem do gościa(+60lat) zapytać się co jest grane. Coś tam gadał pod nosem i wyciągnął kartę z wynikami z egzaminu. Okazało się, że gości pomylił się w rubryczkach. Z pierwszego egzaminu dostałem 4 z poprawki 5.

Spoiler

Nie popuściłbym, normalnie krew mnie zalewa na taką bezczelnośc i bylejakość  i uczą takiego traktowania no nie karwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 20 Cze, 2012, 16:28:39
Ja to nie wiem jak Wy w tych butach chodzicie, że wam po 3 miesiącach padają. Ja chodzę od 2,5 roku w jednych adidasach za 170zł i jedyne co się z nimi stało to wyblakły, a i ważę też swoje więc lekko nie mają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2012, 16:33:42
Sam nie rozumiem też co ja takiego robię z butami (poza szuraniem - stąd szybko zużywające się podeszwy), ale np. nigdy nie kupię butów bez wzmacnianych podnosków, bo nawet w tegorocznych glanach już są totalnie zjechane przez jeden sezon (WTF)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Cze, 2012, 16:51:35
Nie popuściłbym, normalnie krew mnie zalewa na taką bezczelnośc i bylejakość  i uczą takiego traktowania no nie karwa.
To som właśnie uczelnie. Z jednej strony student stanowi źródło dochodu, z drugiej traktują go jak śmiecia i zło konieczne. I też miałem już kilka(nielicznych bo nielicznych ale jednak) sytuacji, że wyuczyłem się, opanowałem materiał i napisałem na 4 a i tak wpisał 3, bo cośtam. Przykład: maszynoznawstwo i aparatura chemiczna. Chyba jako jedyny uważałem na tych wykładach i przyłożyłem się do tego przedmiotu. I napisałem na liczbę punktów gwarantującą 4. No ale i tak chujec wpisał mi 3 tylko dlatego, że długo walczyłem z jednym doktorantem prowadzącym laborki z rysunku technicznego(w chuj mało czasu na zaliczeniu a tu trza pro rysunek jebnąć od łapy i równiutko jak w autocadzie, kilka razy musiałem do tego podchodzić zanim w końcu mi to zaliczył) i nie paczył w ogóle na to, że 3.5 dostałem z ćwiczeń rachunkowych, chociaż to i tak nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia, bo to 3 niezależnie oceniane przedmioty. I jak tu się nie demotywować? Pół biedy jak ktoś się jebnie i bez zbędnego pierdolenia wpisze poprawną ocenę. Ale jeżeli obniża wg. swojego widzimisie to już krew zalewa. Studia uczą jednej rzeczy: cieszyć się z samego faktu zaliczenia przedmiotu i piorą mózg ze wszelkich ambicji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Cze, 2012, 17:12:50
Vicol, takie życie. Np. w większości korporacji lista płac jest niejawna i możesz dostawać mniejszą płacę niż ktoś kto pracuje "na niższym szczeblu". Takie użeranie się z "uczonymi" na studiach jest dobre IMHO, bo przygotowuje na wiadro gówna, którym jesteś oblewany w dorosłym życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Cze, 2012, 17:34:05
Vicol, takie życie. Np. w większości korporacji lista płac jest niejawna i możesz dostawać mniejszą płacę niż ktoś kto pracuje "na niższym szczeblu". Takie użeranie się z "uczonymi" na studiach jest dobre IMHO, bo przygotowuje na wiadro gówna, którym jesteś oblewany w dorosłym życiu.
Ależ ja mam wyjebane kto ile za co dostaje. Jeżeli umawiam się na tyle i tyle, to nie narzekam, że ktoś dostaje więcej, bo nie o to w tym chodzi. Za to bardzo wkurwiające jest, jeżeli wg. obowiązującego Cię taryfikatora uczciwie wypracowujesz tyle i tyle a ktoś stwierdza, że na to nie zasługujesz i obcina Ci pensje. Taka analogia do tej sytuacji na studiach. A, że korporacje to gówno, to już się zdążyłem przekonać. Obym tylko nigdy więcej nie musiał tego gówna smakować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Cze, 2012, 18:48:35
Ależ ja mam wyjebane kto ile za co dostaje. Jeżeli umawiam się na tyle i tyle, to nie narzekam, że ktoś dostaje więcej, bo nie o to w tym chodzi.

Dla mnie oczywistą sprawą jest, że uczestnicząc w produkcji własności intelektualnej powinienem dostawać tyle co kolega biurko obok, który ma dokładnie te same kompetencje. Niestety z tego co się orientuję w mojej firmie różnice na tych samych stanowiskach wynoszą ponad 30%. Przy takim czynniku demotywującym w środowisku w którym przebywasz 40 godzin tygodniowo, wydziwianie jakiegoś kutasa i zaniżenie oceny w indeksie to jak oberwanie pałki za nie zrobienie zielnika na przyrę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Cze, 2012, 18:57:35
Kwestia "tu i teraz", dla studentów oceny często są jak płaca dla ludzi po studiach. I tak samo, jedni mają wyjebane ile dostają (oni sami - byle było na chleb/byle zaliczyć i inni - chujmnie ile on zarabia, choć robi to co ja/wali mnie, że zwala na wszystkich kolosach i ma lepszą średnią), a dla innych to najważniejsza sprawa (bo np. mają szczerze wyjebane na studia jako takie/co to za praca, byle cyferki były fajne, bo ambicja, bo presja społeczna, rodzinna, bo to, bo tamto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Cze, 2012, 19:06:18
Ależ ja mam wyjebane kto ile za co dostaje. Jeżeli umawiam się na tyle i tyle, to nie narzekam, że ktoś dostaje więcej, bo nie o to w tym chodzi.

Dla mnie oczywistą sprawą jest, że uczestnicząc w produkcji własności intelektualnej powinienem dostawać tyle co kolega biurko obok, który ma dokładnie te same kompetencje. Niestety z tego co się orientuję w mojej firmie różnice na tych samych stanowiskach wynoszą ponad 30%. Przy takim czynniku demotywującym w środowisku w którym przebywasz 40 godzin tygodniowo, wydziwianie jakiegoś kutasa i zaniżenie oceny w indeksie to jak oberwanie pałki za nie zrobienie zielnika na przyrę...

Popacz men, że on dodatkowo musiał kupę czasu spędzić na douczanie się, czego w sumie nie musiał robić. Druga sprawa, że stara się o stypendium, a to zależnie od uczelni wynosi ok. 800zł/msc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Cze, 2012, 19:25:30
Cytuj
ok. 800zł/msc


Nie no, kurwa, przenoszę się do Gdańska :|


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Cze, 2012, 19:32:55
Cytuj
ok. 800zł/msc

chyba socjalne

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 20 Cze, 2012, 20:06:57
Jebłem. Na moim uniwerku za 4,75 miałem 240 zł naukowego... socjalne to było coś koło 120 zł (z dodatkiem mieszkaniowym i na wyżywienie). Na akademik stykło :D a na resztę trzeba było zarobić. I chuj to kogokolwiek obchodziło. Jak trzeba było jakiś gig zaśpiewać - profesor jakiś czy coś - szedł chór i śpiewał. Student dzienny jest do dyspozycji uniwersytetu przez 5 dni w tygodniu. Kończę wychowanie muzyczne. Dodatkowo cały ten bajzel z teorią ogarnąć - byłem jednym z trzech osób bez jakiejkolwiek szkoły muzycznej na roku. Dodam że zostałem jeden :D Więc zarabiałęm na siebie i zakuwałem na tyle dobrze żeby jeszcze stypendium dostać. Do czasu. Na 3 licencjacie dopierdoliła się do mnie facetka z harmonii z której miałem komisa. Wchodzę na egzamin, zaczynam grać a facetka coś zaczyna mi wymyślać wtrącenie do subdominanty drugiego stopnia. Zgłupiałem i zaciąłem się. Nie ma czegoś takiego. Oczywiśce nic nie powiedziałem. Usłuyszałem że ona ma dość niechodzenia na zzajęcia, opieprzania się studentów i ona nam pokaże. 2 w indeks. nie było mnie w semestrze na dwóch zajęciach,na obydwa były papiery. Gość, który był na zajęciach 2 razy w semestrze wyleciał z sali, kazała mu przyjść jak sie nauczy, za 3 godziny. No więc zapierdalam do dziekanatu żeby ogarnąć co mam z ta dwóją zrobić.  W dziekanacie babka mówi że mam jeszcze drugi termin (ufff) ale jeszcze zadzwonić coś sprawdzić. Zadzwoniła okazało się  że cholera wpisała  zaliczenie semestru jako pierwszy termin egzaminu. Oczywiście daty się nie zgadzał y - do egzaminu podchodziłem jak cały mój rok w innym terminie niż był w karteczce w sprawozdaniu jakimś. Więc dwója rektorska za niestawienie się w pierwszym terminie na egzamin. W ten oto sposób zaliczyłem dwie dzidy za jednym zamachem. W tym momencie o naukowym mogłem zapomnieć - średnia mi zjechała poniżej 4,3. Więc intensywnie zacząłem pracować. W tym roku nie dostałem nawet socjalnego, bo zarobki mi przekroczły próg o 12złotych i 14 groszy na członka rodziny. Nikogo w komisji nie obchodzi sytuacja np domowa (braciak ma astmę - w chuj kasy idzie na leczenie. Dzieciak ma 14 lat i orzeczenie). Ostatecznie sie wkurwiłem, ale stwierdziłem że skończę te pierdolone studia. Takie sytuacje skutecznie mordują ambicję i mam już dość studiowania szczerze mówiąc. Bo jak ja zapierdalałem i zakuwałem moi koledzy pili a i tak chuja z tego mam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Cze, 2012, 20:38:48
Dla mnie oczywistą sprawą jest, że uczestnicząc w produkcji własności intelektualnej powinienem dostawać tyle co kolega biurko obok, który ma dokładnie te same kompetencje.
Mnie zawsze interesowało to, żeby dostawać tyle, żebym był zadowolony i reszta mnie nie obchodziła. Na chuj mi zazdrość i nerwica, że ktoś dostaje wincej? Ważne jest ile ja dostaję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Cze, 2012, 22:00:03
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/drogie-bravo-czyli-co-smieszy-do-lez (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/drogie-bravo-czyli-co-smieszy-do-lez)!/?message=226095

Wkurwia mnie tłumaczenie SMBC. Innych inglijskich komiksów z resztą też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Cze, 2012, 22:02:11
Cytuj
ok. 800zł/msc

chyba socjalne



Ok, przepraszam, poniosła mnie fantazja. Tak, 800zł socjalnego, naukowego 300zł, ale nie na wszystkich wydziałach, na przykład na moim nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Cze, 2012, 00:02:12
Ostatnio ebay i paypal, ebay z niewiadomych mi przyczyn po wystawieniu czekoladki 8iostrunnej najpierw zawiesił aukcje potem mimo przysłania jakichs kodów aukcje zlikwidował a dzisiaj zawiesili mi konto bez kurwa chocby słowa kokretu jak mnie tak bezsilnośc wkurwia. I bez prawa do założeia nowego konta.
A pay pal po zasileniu  rówież mi zablokował konto w celu przeciwdziałania praiu brudnych pieniędzy. Ale oczywiście płatności mogę dalej przyjmować, no chyba ich pojebało i mogą to teraz czymać mi ponad 180 dni bez słowa bo kurwa dbają o mnie i inych użytkowników . No zesz kurwa mać.
O so chosi  :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 21 Cze, 2012, 09:53:20
A pay pal po zasileniu  rówież mi zablokował konto w celu przeciwdziałania praiu brudnych pieniędzy. Ale oczywiście płatności mogę dalej przyjmować, no chyba ich pojebało i mogą to teraz czymać mi ponad 180 dni bez słowa bo kurwa dbają o mnie i inych użytkowników . No zesz kurwa mać.
O so chosi  :headache:

PayPal - Musisz im tylko nadać mailem odpowiednie dokumenty i zaczekać kilka dni na weryfikacje, też mnie to kiedyś wyskoczyło. Instrukcja jeśli sama nie wyskakuje to powinna być w któreś z zakładek, musisz pogrzebać.

eBay - I dunno <hugs>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 21 Cze, 2012, 10:27:17
Ostatnio ebay i paypal, ebay z niewiadomych mi przyczyn po wystawieniu czekoladki 8iostrunnej najpierw zawiesił aukcje potem mimo przysłania jakichs kodów aukcje zlikwidował a dzisiaj zawiesili mi konto bez kurwa chocby słowa kokretu jak mnie tak bezsilnośc wkurwia. I bez prawa do założeia nowego konta.
Nie lubię w chuj. >:(
A pay pal po zasileniu  rówież mi zablokował konto w celu przeciwdziałania praiu brudnych pieniędzy. Ale oczywiście płatności mogę dalej przyjmować, no chyba ich pojebało i mogą to teraz czymać mi ponad 180 dni bez słowa bo kurwa dbają o mnie i inych użytkowników . No zesz kurwa mać.
O so chosi  :headache:
Chuja tam pranie pieniondzów. Ja Ci mówię, że te ''rzułte skurwysyny'' randomowo przeczymują cudzą kasę w celu szybkiego jej zainwestowania w jakieś super opłacalne gówno, zgarnięcia nadwyżki i zwrócenia dokładnie tego samego hajsu wkurwionemu właścicielowi. ;) Jak to mawiają... czas to pienionc. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Cze, 2012, 10:49:18
No tak z Pay palem to i właśnie otzrymałem info ze mnie kurwa zweryfikowali na OK ale ja pierdole dow. so. dla nich nie jest wiarygodny to kurwa rach za energie bedzie to jest jakaś paranoja  tylko dlatego ze data jest świeża  :facepalm: . A co to za problem rachunek na adres do korespondencji no czy oni ochujeli ?

Ale ebay pozostanie dla mnie wielką zagadką nie wiem o co chodzi nie ma z kim rozmawiać jakas kurwa paranoja

Posty połączone: 21 Cze, 2012, 10:53:16
No i kij jeden pod drugim . Skarbówka spóźniłem sie z zapłaceniem podatków bo i mnie przetrzymali z zapłatą. Skarbówka dojebała mi kilka koła kosztów egzekucji, dostali z nadpłatą, przeksiegowali to na nastepny miesiąc, a wczoraj wieczorem dzwoni do mnie jebany komornik o 66 zł kosztów egzekucji za zajęcie konta bankowego. Kurewski kraj kurewski system, kurewski urząd.

Przepraszam wszystkich, to się nazywa wspieranie drobnej przedsiębiorczości i polityka prorodzinna

I zeby nie było to się tyczy niemal każdego rządu

Ależ jestem wkurwiony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Cze, 2012, 12:15:03
Się nie dziwię fQrwu. A ebay jest o tyle chory, że kontakt jest totalnie bezosobowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Cze, 2012, 14:06:08
strasznie się wkurwiłem po dzisiejszym egzaminie. człowiek wszystko umie, trochę stresu i nie umiałem kurwa nic.
trzeba nad tym koniecznie popracować, bo chujowo się funkcjonuje z małą odpornością na zdenerwowanie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Cze, 2012, 14:29:03
Ale po piłkarzach łatwo było napierdalać co ?  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Cze, 2012, 14:33:14
myśl co chcesz, nie napierdalałem po nich :)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Cze, 2012, 14:50:41
myśl co chcesz, nie napierdalałem po nich :)

Spoiler

no, bo przeszedłeś na stronę kibiców po 5min przekonywania przez kolegów z pokoju obok :DD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Cze, 2012, 14:55:04
konformistyczna świnia ze mnie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Cze, 2012, 21:41:04
Wkurwia mnie, jak wszystko jest teraz uzależnione od fejsbuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 21 Cze, 2012, 21:49:10
A ja nie rozumiem tego gadania "wkurwia mnie fejsbuczek" itp. Przecież to idealne narzędzie do prześladowania i nękania innych. Poza tym to nie fejsbuk jest wkurwiający tylko ludzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Cze, 2012, 21:54:48
Mnie nie wkurwia fejsbuk jako kontakt/wkurwianie innych. Wkurwiają mnie wszelakie "dodatki" które wymagają posiadania tam konta, począwszy od dodatków w grach, przez konkursy czy wcześniejszy dostęp do content'u który i tak znajduje się na poza nim. Mam konto na twitterze i każde oficjalne konto które tam śledze jeżeli udostępnia jakieś gifty albo organizuje konkursy, to daje jedynie odnośnik na fejsa. Chyba jedynie kiedyś producenci gier wrzucali na twittera darmowe kody na dlc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 21 Cze, 2012, 22:18:04
Spoiler

kurwa
Kurwa
KURWA

Wokalista dziś nagle odmawia sobotni DEBIUTOWY koncert (przynajmniej dla tej kapeli).
Dlaczego.... ?

UWAGA:
Spoiler

Tak, on jest jeszcze licealistą.

A co ja mam powiedziec organizatorom podczas gdy JUZ JESTESMY NA PLAKACIE ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Cze, 2012, 22:19:57
Powiedzcie, że szukacie wokalisty :D

Poza tym korepetycje z biologii?! Przecież to jest nic innego jak rycie tekstu i obrazków na blaszkę. Rozumiem matematyka, chemia, fizyka, ale biologia?! Brutalnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 21 Cze, 2012, 22:22:18
Że wiedza to do potęgi klucz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Cze, 2012, 22:24:43
w Radomiu była raz lepsza sytuacja.
parę lat temu grała sobie kapela metalowa o wdzięcznej nazwie Rzeźnicy, miała koncert na politechnice, po czym 10 minut przed gigiem perkusista żegna się z zespołem i odjeżdża. okazało się, że zadzwoniła do niego dziewczyna i zabroniła mu grać tego koncertu (okoliczności tego incydentu pozostają nieznane, jako że straciłem kontakt z ich basistą).
chłopaki co mieli robić? wyszli na scenę i przedstawili sytuację.
jedyną osobą, która w publiczności grała na bębnach, okazał się być lokalny rasta student i grał oczywiście reggae ;D

koncert podobno i tak im nieźle wyszedł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2012, 22:36:21
Jak to mawiał mój tata: "Ucz się, ucz - nauka to potęgi klucz! ...a jak będziesz mieć tych kluczy wiele, to zostaniesz portierem!" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 21 Cze, 2012, 23:00:26
"Nic Cię tak dobrze nie przygotuje do pracy w biedronce jak studia wyższe"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Cze, 2012, 23:09:42
żeby jeszcze tę robotę w biedronce można było od ręki dostać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 21 Cze, 2012, 23:15:24
Kiedyś poszedłem na tzw. "rozmowę o pracę" do biedronki, po 2 minutach babka mi powiedziała, że niestety nie mogą zaoferować mi angażu. Wychodząc zauważyłem jak jakieś dwie otyłe emerytki dają sobie nawzajem lekcje obsługi kasy i skanera kodów kreskowych i niezbyt udolnie im to wychodziło, poczułem się jakbym był upośledzony, gdyby nie to, że wychodziłem przez drzwi automatyczne to bym nimi trzasnął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2012, 23:17:58
Kiedyś poszedłem na tzw. "rozmowę o pracę" do biedronki, po 2 minutach babka mi powiedziała, że niestety nie mogą zaoferować mi angażu. Wychodząc zauważyłem jak jakieś dwie otyłe emerytki dają sobie nawzajem lekcje obsługi kasy i skanera kodów kreskowych i niezbyt udolnie im to wychodziło, poczułem się jakbym był upośledzony, gdyby nie to, że wychodziłem przez drzwi automatyczne to bym nimi trzasnął.
Pewnie nieoficjalnym wymogiem była przynależność do kółka różańcowego z lokalnej parafii. Obcym od koryta wara.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 21 Cze, 2012, 23:19:48
Bo u nas się liczy wiek i doświadczenie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Cze, 2012, 23:21:44
Nie zmieściłem się z zegarkiem we framudze. Mam ślad na kopercie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Cze, 2012, 07:29:39
Korepetycje z biologii w liceum... korepetycje z czegokolwiek w liceum... korepetycje z czegokolwiek... słów brak :facepalm:

A swoją drogą się robi tak - ktoś starszy (czytaj = rodzic) idzie z chłopaczkiem do korepetytorki wcześniej (jak się nie da to dzwoni, ale lepiej iść) i mówi wprost - synek nie przyjdzie bo NIE MOŻE. I kulturalnie, ale nadal zdecydowanie ubiera w słowa zdanie "chuj ci do tego stara kapilaro dlaczego nie może ;D"

Co mnie wkurwia - kliki, sitwy i kółka wzajemnej adoracji na forach :evil: Ustalili sobie jakąś rzecz jako prawdę objawioną i spróbuj im chociaż słówkiem wspomnieć że to jednak chuj prawda. Ojojoj się zaczyna...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Cze, 2012, 08:48:03
Korepetycje z biologii w liceum... korepetycje z czegokolwiek w liceum... korepetycje z czegokolwiek... słów brak :facepalm:

A swoją drogą się robi tak - ktoś starszy (czytaj = rodzic) idzie z chłopaczkiem do korepetytorki wcześniej (jak się nie da to dzwoni, ale lepiej iść) i mówi wprost - synek nie przyjdzie bo NIE MOŻE. I kulturalnie, ale nadal zdecydowanie ubiera w słowa zdanie "chuj ci do tego stara kapilaro dlaczego nie może ;D"

Co mnie wkurwia - kliki, sitwy i kółka wzajemnej adoracji na forach :evil: Ustalili sobie jakąś rzecz jako prawdę objawioną i spróbuj im chociaż słówkiem wspomnieć że to jednak chuj prawda. Ojojoj się zaczyna...

Dobra, źle to nazwałem. To nie są korki, a zajęcia przygotowujące do matury. A chłopak jak nie przyjdzie to ona go wywali, bo jest ponoć najlepsza i na jego miejsce dużo innych osób jest, dlatego też rodzic nie pomoże niestety. Pomijam, że pewnie zda maturę tak samo jak reszta osób przygotowujących się do tego w domu a nie na najlepszych zajęciach u najlepszego nauczyciela.

W dupie to wszystko, idę grać disco polo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Cze, 2012, 08:51:46
to zamów Rotera, 8 strun przyda się do disco polo ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 22 Cze, 2012, 09:19:51
Korepetycje z biologii w liceum... korepetycje z czegokolwiek w liceum... korepetycje z czegokolwiek... słów brak :facepalm:

A swoją drogą się robi tak - ktoś starszy (czytaj = rodzic) idzie z chłopaczkiem do korepetytorki wcześniej (jak się nie da to dzwoni, ale lepiej iść) i mówi wprost - synek nie przyjdzie bo NIE MOŻE. I kulturalnie, ale nadal zdecydowanie ubiera w słowa zdanie "chuj ci do tego stara kapilaro dlaczego nie może ;D"

Co mnie wkurwia - kliki, sitwy i kółka wzajemnej adoracji na forach :evil: Ustalili sobie jakąś rzecz jako prawdę objawioną i spróbuj im chociaż słówkiem wspomnieć że to jednak chuj prawda. Ojojoj się zaczyna...

Dobra, źle to nazwałem. To nie są korki, a zajęcia przygotowujące do matury. A chłopak jak nie przyjdzie to ona go wywali, bo jest ponoć najlepsza i na jego miejsce dużo innych osób jest, dlatego też rodzic nie pomoże niestety. Pomijam, że pewnie zda maturę tak samo jak reszta osób przygotowujących się do tego w domu a nie na najlepszych zajęciach u najlepszego nauczyciela.

W dupie to wszystko, idę grać disco polo.

Babce nie zależy na tym, żeby on przyszedł, tylko na kasie => odwołać płacąc. Na pewno przyjmie go na kolejne zajęcia bez mrugnięcia okiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Cze, 2012, 10:32:05
:facepalm: Gwiazdami rocka chcą zostać, a na własny koncert nie mogą przyjść, bo mają korepetycje.


Nie jestem nawet w stanie zwerbalizować jak dalece słabe to jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2012, 11:34:41
Nie zmieściłem się z zegarkiem we framudze. Mam ślad na kopercie.

Ty co? We Flavour Flava poszłes? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2012, 11:49:00
:facepalm: Gwiazdami rocka chcą zostać, a na własny koncert nie mogą przyjść, bo mają korepetycje.

Nie jestem nawet w stanie zwerbalizować jak dalece słabe to jest.

Duch Rokęrola w młodzieży umarł, znaczy się...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ff.asset.soup.io%2Fasset%2F3190%2F9407_d263.jpeg&hash=160f7741484710d8853574f6451d9d308afd6b59)

Pomyśleć ilu artystów w tym wieku całkiem niedługo później kończyło swoje, najczęściej amerykańskie, kariery...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Cze, 2012, 11:52:38
Nie zmieściłem się z zegarkiem we framudze. Mam ślad na kopercie.

Ty co? We Flavour Flava poszłes? :D

Poniekąd, będę skarżył zarządce budynku

Edit.
Bat, Ty sie specjalizujesz w takich dziwnych zbiegach okoliczności.
Gdzie uszkodziłem koperte? Na poczcie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Cze, 2012, 22:23:11
Zaczepiłem jedną laskę na fejsbuczku, a ona mi nie odpowiada na zaczepkę już drugi dzień, kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 22 Cze, 2012, 22:24:25
Zaczepiłem jedną laskę na fejsbuczku, a ona mi nie odpowiada na zaczepkę już drugi dzień, kurwa!

Suka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 22 Cze, 2012, 22:41:26
Grecy przegrali :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Cze, 2012, 22:46:54
Zaczepiłem jedną laskę na fejsbuczku, a ona mi nie odpowiada na zaczepkę już drugi dzień, kurwa!

zignoruj ją
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2012, 22:54:19
Gra trudną do zdobycia, po prostu. Nieraz warto na coś fajnego poczekać - nawet i trzy dni!!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Cze, 2012, 23:08:29
 Może to jego była :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Cze, 2012, 23:12:12
Nie nie, to akurat bym pamiętał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 23 Cze, 2012, 01:25:52
wkurwia mnie że nie mam kasy na kolejnego Skervesena. goddammit ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 23 Cze, 2012, 02:04:22
A mnie wkurwia, że nie mam kasy nawet na pierwszego. GOOOODDAAAMNIT!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Cze, 2012, 09:40:29
Zaczepiłem jedną laskę na fejsbuczku, a ona mi nie odpowiada na zaczepkę już drugi dzień, kurwa!

Drugi dzię No coś takiego. Próbuj do skutku. Jesli fajna to warto, a jak odpuścisz po pierwszym razie toś ci pa. ;)

Spoiler


No i jak ja mam zaznaczyć u terrora i frantica, ze lubie , no nie lubie, cytując klasyka:" nie podoba mi sie , nic mi sie nie podoba, taki już jestem, o"  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Cze, 2012, 09:59:30
 To polub i odlub :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Cze, 2012, 10:20:27
Tak, on jest jeszcze licealistą.

A co ja mam powiedziec organizatorom podczas gdy JUZ JESTESMY NA PLAKACIE ?

że też jesteś licealistą

a w temacie... wkurwiają mnie akustycy! Soundcheck przed koncertem - nic a nic się nie słyszymy (dosłownie), a akustycy nas zrzucają chamskimi odzywkami jakby wszystko grało i to my jesteśmy głusi, a 2 z 3 odsłuchy były głuche. Zrzucili nas po 5min a dla każdego było przewidziane 15min, bo spieszą się. Później ustawiam sobie SM57 pod kopułkę ok. 2 cale od niej. Podchodzi pan akustyk który chwyta za statyw robi mi off axis gdzieś na bok głośnika i tłumaczy mi mędrczym głosem, że tak się robi i nie można celować na kopułkę NIGDY (lol). No nic, trudno, nic się wielkiego nie dzieje. Przyszedł czas koncertu, wchodzimy na scenę, gramy pierwsze dźwięki i już wiem, że nie może być dobrze. Ja mam głuchy odsłuch, basista patrzy na mnie z miną "słyszysz coś?" (a perkusista był ustawiony za ścianą wzmacniaczy). Zagraliśmy jak mogliśmy, ale mamy tyle pauz w repertuarze, że musiało się rozjechać i rozjechało - raz, ale na prawdę konkretnie. Tyle dobrze, że niektórzy po koncercie mówili, że nie słyszeli żadnego rozjechania ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 23 Cze, 2012, 11:11:05
Wkurwia mnie to, jak życie w 10minut potrafi spierdolić nawet najjaśniejsze plany.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2012, 11:13:16
Krótko: to jes właśnie rokełroll!!! Jak kraj długi i szeroki - wszędzie to samo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Cze, 2012, 14:25:04
no nie wiem. Tak naprawdę w takich firmach pracują ludzie z nagonki. W sensie techniczni :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Cze, 2012, 14:52:26
Wkurwia mnie to, jak życie w 10minut potrafi spierdolić nawet najjaśniejsze plany.



to brzmi jakbyś został łojcem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 23 Cze, 2012, 15:04:40
Wkurwia mnie to, jak życie w 10minut potrafi spierdolić nawet najjaśniejsze plany.



to brzmi jakbyś został łojcem

aż tak strasznie to nie, nie przesadzajmy :D

Drugi wkurw (choć mnie zbytnio nie dziwi): 42k wyświetleń, notka na jm, wszystko wspaniale - i się nie sprzedał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Cze, 2012, 15:13:50
bo pewnie z 80-90% wyświetleń to byli ludzie którzy na gitarze nie grają.

No i gdyby była czarna to by poszła od ręki ;) Gdyby była siódemką to by nawet nie wylądowała na allegro :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Cze, 2012, 16:07:20
to dla tego, że Celestiony V30 się nie nadają do ciężkiej muzy, bo walą siarą
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fks27729.kimsufi.com%2Fp4%2F200707%2F01%2F5741857.jpg&hash=772161f0cdccc5726ffc79a31a5ac01ee2837bd8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 23 Cze, 2012, 17:41:22
Celestiony V30 się nie nadają do ciężkiej muzy
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/Bzavw.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Cze, 2012, 18:30:37
Celestiony V30 się nie nadają do ciężkiej muzy

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F5.asset.soup.io%2Fasset%2F3221%2F2693_0d95.gif&hash=95da5f6761c38dd20e7bcb65d5d0fdb22ddb2c06)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2012, 18:46:41
Konkurs "kto wklei śmieszniejszego gifa"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Cze, 2012, 18:52:26
I tak jpeg wygrał  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 23 Cze, 2012, 18:57:24
Konkurs "kto wklei śmieszniejszego gifa"?

Nieee... po prostu na C V30 zostało nagrane od groma płyt metalowych :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2012, 19:04:00
Zdaję sobie z tego sprawę, sam gram i nie narzekam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 23 Cze, 2012, 19:05:24
Cytuj
na C V30 zostało nagrane od groma płyt metalowych
w takim razie wszyscy się mylimy, a Metalikia i Megadef nagrywały na próżno swoje płyty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Cze, 2012, 19:05:40
Zdaję sobie z tego sprawę, sam gram i nie narzekam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Cze, 2012, 19:20:39
A ja się zastanawiam co tak z zespołem nie potrafimy nagrać dobrze brzmiącej płyty no i jest odpowiedź - V30.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Cze, 2012, 20:48:41
Panowie, bądźmy profesjonalistami i zejdźmy z pana Zbigniewa. Każdy ma swoje pojebane teorie i dewiacje, np mój znajomy uważa że przester jest najselektywniejszy na humbie pod gryfem i gra tylko i wyłącznie w taki sposób bo jemu to najlepiej brzmi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 23 Cze, 2012, 22:42:11
panowie, ja tylko cytuję największy z autorytetów, Zygmunta aka Zibisounda (Dale był uprzejmy dostarczyć link do objawienia w innym wątku (http://gitarzysci.pl/post592923.html#p592923))

;D

Nigdy nie zapomnę rozmowy przez telefon, kiedy mi tłumaczył że (o wzmaku który był jego roboty niby MESA-DR)... "wie Pan, ten wzmacniacz ma przester taki rockowy, przecież wszyscy profesjonalni gitarzyści tak robią, bo te przestery ze wzmaków są... no są po prostu słabe"...

Całe życie mi się zawaliło, myślałem, że mój Savage na ch4 brzmi w chuj dobrze, a tu... dla profesjonalnego muzyka byłby co najwyżej słaby :..(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2012, 23:42:56
panowie, ja tylko cytuję największy z autorytetów, Zygmunta aka Zibisounda

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Ftumblr_m5xlitBrAH1qg39ewo1_500.gif&hash=880ccb1aea58da2a94fe59cb6b48200283cf11df)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_m3ijr1D6WQ1qg39ewo1_500.gif&hash=60feef9fea291692a83ec5e48c21e4e329f7cc83)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Cze, 2012, 23:57:37
I tak jpeg wygrał  :P

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.fbgif.com%2Fwp-content%2Fuploads%2Fgifs1201%2F1332783608_sarkozy_laugh_www_fbgif_com.gif&hash=463f343fbcfedfb7b9585e27cede30cd83abcdb4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 24 Cze, 2012, 00:25:25
W sumie to raczej rozczarowała dzisiejsza pierwsza próba z nowym zespołem.

Słysząc drugiego gitarzystę widzę, że gra od całkiem niedługo. Reszta nie wiele lepsza. Ale muszę jakoś się wkręcić w środowisko, tylko cierpliwości mi brak do tych Włochów  ???

Z drugiej strony bardzo fanie było w końcu usłyszeć swoje granie na wzmacniaczu, poczuć bas na podłodze :) Jednak prawie 10 miesięcy grania na słuchawkach/głośnikach to zbyt długo ;)

A wkurwiają upały. Chyba już prawie trzeci tydzień jest po 30-35, wilgotne powietrze. Nigdy bym nie przypuszczał, że tak można się pocić  :o Non stop całe mokre podkoszulki, pograć idzie tylko tak około 22.00 w przeciągu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Cze, 2012, 11:14:18
Szukałem Axioma Pro 61 od dłuższego czasu w całej europie i w końcu zdecydowałem się kupić nówkę z powodu suszy.
Po dwóch dniach od otrzymania przesyłki na allegro pojawiła się się używka niedaleko wawy + pokrowiec za dwie setki mniej.
FFFUUU
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Cze, 2012, 13:24:57
Panowie, bądźmy profesjonalistami i zejdźmy z pana Zbigniewa. Każdy ma swoje pojebane teorie i dewiacje, np mój znajomy uważa że przester jest najselektywniejszy na humbie pod gryfem i gra tylko i wyłącznie w taki sposób bo jemu to najlepiej brzmi.
Z tum, że to brzmi najlepiej to można się zgodzić (kwestia gustu, ja tam też lubię), ale... NAJSELEKTYWNIEJSZY? WTF
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Cze, 2012, 13:43:52
Na lejoncych się sweepach faktycznie jest. Granie słipów na mostowym już takie łatwe nie jest i trza pilnować coby się bałagan nie robił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Cze, 2012, 13:58:19
Właśnie wróciłem ze spaceru z psem i widziałem na ławce dziewczynę do której ostatnio bajerowałem


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2012, 14:08:05
Ale mówimy o graniu riffów. Ale mniejsza o to, chodziło mi o to że kazdy ma swoje fanaberie, tak jak sa tacy którzy pluja na każdego ibaneza chociaz pewnie w zyciu może dotykali jednego z serii grg, są tacy, którzy uważaja że najlepiej gada pickup gryfowy, a są też tacy jak zibi którzy poruszają się w środowisku bardzo poczatkujących gitarzystów którzy najlepszy głosnik na jakim grali, to celek seventy 80 i swoje zdanie budują na podstawie tego co im powie ich jakis guru. Ew zibi mógł popatrzeć na jakaś suchą charakterystykę i stwierdzić ze głosik się nie nadaje, ale pominął najbardziej znaczacą kwestię, czyli to w czym ten głośnik siedzi.
Po prostu sobie odpuśćcie, bo sami macie swoje poglądy które pewnie odstają od prawdy ogólnie przyjętej. Zibi nie zabłysnął, ale na tamtejszym forum również niektóre komentarze to zwykłe prostactwo i chamstwo na poziomie trola z gimanzjum. Nie wprowadzajmy tego na sevenstringa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Cze, 2012, 14:20:13
Właśnie wróciłem ze spaceru z psem i widziałem na ławce dziewczynę do której ostatnio bajerowałem


Spoiler

to ta ex, której nie poznałeś? :DD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Cze, 2012, 14:41:02
najlepszy głosnik na jakim grali, to celek seventy 80
Bo jest najlepszy. Nie wiedziałeś? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2012, 14:42:25
teraz juz wiem, idę pociąć v30 na kszysz bo się do metalu nie nadajo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 24 Cze, 2012, 19:43:30
Nie trzymanie się umów oraz historia kultury fińskiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 24 Cze, 2012, 19:56:11
Wkurwia ze gość twierdzi iz to ja powinienem ponieść koszty przesyłki towaru ze sklepu do mnie w przypadku zwrotu "10 dni" plus niezgodność z opisem. Prawnik z urzędu ochrony konsumenta twierdzi oczywiście ze nie. Jak to jest?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Cze, 2012, 20:22:36
W przypadku zwrotu do 10 dni powinien pokryć te koszty sprzedawca, ale jest to jakaś najbardziej pojebana kwestia w tym temacie bo niby kurwa dlaczego?
W przypadku niezgodności z opisem bezapelacyjnie sprzedawca.

Wkurwia mnie, że jestem po usunięciu zębów, mam szwy w spuchniętym ryju, mięsa od paru dni w ustach nie miałem, schudłem 6 kilo przez to, nie jestem w stanie ruszać szczęką, jebie mi z ryja jak z murzyńskiej chaty, a na domiar złego jutro muszę iść na rozmowę o pracę, a potem spotkać się z osobą od której dostanę kolejną fuchę. Tymczasem dwa egzaminy czekają na kolejny termin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Cze, 2012, 20:31:38
Hm, jak słyszę te historie o wyrwanych zębach, to już nie wiem, czy to ja miałem absurdalne szczęście (4 razy), czy to Wy macie jakichś chujowych dentystów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Cze, 2012, 20:36:48
Ale o mleczakach to ty nam tutaj Rachet nie opowiadaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2012, 20:40:00
W przypadku zwrotu do 10 dni powinien pokryć te koszty sprzedawca, ale jest to jakaś najbardziej pojebana kwestia w tym temacie bo niby kurwa dlaczego?
W przypadku niezgodności z opisem bezapelacyjnie sprzedawca.

Wkurwia mnie, że jestem po usunięciu zębów, mam szwy w spuchniętym ryju, mięsa od paru dni w ustach nie miałem, schudłem 6 kilo przez to, nie jestem w stanie ruszać szczęką, jebie mi z ryja jak z murzyńskiej chaty, a na domiar złego jutro muszę iść na rozmowę o pracę, a potem spotkać się z osobą od której dostanę kolejną fuchę. Tymczasem dwa egzaminy czekają na kolejny termin.

Łojejku pozazdrościć 6kg w kilka dni, jak ja Ci zazdroszcze . Ale dentyste to miałeś chyba po gastronomiku (czytaj rzeźnik ) miałem wyrwanego do tej pory 1 kła tego brdziej zez tyłu i tego samego dnia wieczorem normalnie jadłem no prawie normalnie. No ale wiedomo różne są uwarunkowanie kazdy jest inny więc sie moim pitoleniem nie przejmuj ... kurde ale te 6 kg, zazdraszczam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Cze, 2012, 20:43:46
Ja miałem wycinaną ósemkę i dziewiątkę(!) dziewiątka rosła poziomo w dziąśle i napierała tak na ósemkę, że ta praktycznie się rozleciała na kilka kawałków także chirurg musiał mi ostro zmasakrować dziąsło żeby tego dokonać.
A dwóch specjalistów przed nim nie potrafiła sobie dać z tym rady w sensowny sposób.

PS. gratuluję 888 postów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 24 Cze, 2012, 21:48:30
Ale o mleczakach to ty nam tutaj Rachet nie opowiadaj.

Kurwa, cztery ósemki w tydzień. Smutno mi, że cierpisz, ale "ojejku ojejku, jaki to ja nie jestem dorosły" nie jest konieczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Cze, 2012, 22:13:50
I wszystko jasne, Dexterek jest krokodylem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Cze, 2012, 22:35:03
Ale o mleczakach to ty nam tutaj Rachet nie opowiadaj.
Kurwa, cztery ósemki w tydzień. Smutno mi, że cierpisz, ale "ojejku ojejku, jaki to ja nie jestem dorosły" nie jest konieczne.
W tamtym roku miałem usuwanego ostatniego mleczaka więc "ojejku ojejku, jaki to ja nie jestem dorosły" nie jest konieczne.


I wszystko jasne, Dexterek jest krokodylem.
Ojciec mi powiedział dokładnie to samo :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 25 Cze, 2012, 11:55:49
jaca,
napisz do mnie na priv, siedze teraz w temacie sklepow internetowych dosc mocno

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Cze, 2012, 23:53:29
Nie mogę znaleźć pracy, a już wakacje się zaczęły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Cze, 2012, 04:25:33
Mógłbym iść do pracy, ale wakacje mi się nie zaczęły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 27 Cze, 2012, 08:21:25
Siedzę w pracy, a wakacje się zaczęły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Cze, 2012, 08:36:48
Jakie wakacje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Cze, 2012, 10:43:34
Jak praca?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Cze, 2012, 13:03:54
Jaka Jak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Cze, 2012, 13:26:07
Jakajakayah
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Cze, 2012, 13:32:22
Ja kajak.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Cze, 2012, 13:41:11
K jak Kazimierz = Kazimierz Kajak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Cze, 2012, 13:42:35
Jajakobyły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Cze, 2012, 13:49:36
jajajapierdole :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 27 Cze, 2012, 13:58:10
jaja

Wkurwia mnie to, że na allegro wisi ładny Hellraiser C-7, a ja nie potrafie sprzedać obecnej gitary. Nosz kurwa moja smutna mać. Żeby tego było mało, to zaspałem do roboty i oczywiście zmianowy vel Hitler mnie wypierdolił. Yet another fucked up day.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Cze, 2012, 13:59:21
Ja kajak.
Spoiler
Tak! to znaczy... Nie! to znaczy...
Ruchaj mnie w oczy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Cze, 2012, 14:17:25
Jak praca?

leci :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Cze, 2012, 15:49:12
Ja kajak.
Spoiler
Tak! to znaczy... Nie! to znaczy...
Ruchaj mnie w oczy!

Dobra geje cisza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 27 Cze, 2012, 15:57:02
Zazdrośnik!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Cze, 2012, 16:45:34
Ja tylko cytuję!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Cze, 2012, 17:14:19
Tak wiemy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Cze, 2012, 18:43:17
Michu, znalazłeś się w kanapce pomiędzy Rachetem a Sylkisem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2012, 10:16:31
Michu, znalazłeś się w kanapce pomiędzy Rachetem a Sylkisem.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ff.asset.soup.io%2Fasset%2F3230%2F0879_1b58.gif&hash=25af8486a5b310c7fbd876c60c2d1b3b2d320c4f)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 28 Cze, 2012, 11:41:43
Zdjęli mi szwy i została mi dziura na brzuchu :facepalm: mam nadzieję, że się zejdzie :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Cze, 2012, 11:58:53
tjaaa, ja mam na czole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Cze, 2012, 12:15:59
Zdjęli mi szwy i została mi dziura na brzuchu :facepalm: mam nadzieję, że się zejdzie :facepalm:

A jak pijesz to Ci się przez nią leje woda jak w bajkach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Cze, 2012, 13:05:48
Bandit chyba postanowił uplasować się na trzecim miejscu po Rachecie i po mnie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Cze, 2012, 13:27:27
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fblog.orgsync.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F05%2FBrowser-Wars-600x406.jpg&hash=0d78d8effbd4212bb2ae08c15b46c225f725f554)

Rachet, sylkis i bandit :D


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Cze, 2012, 13:54:23
Gdybyśmy byli zdolni się obrazić/gdyby nas to nie bawiło prawie tak jak Was (albo czasem i bardziej) dawno byśmy już sobie poszli, a Wy nabijalibyście się z kogoś innego ;) :)


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 28 Cze, 2012, 13:58:29
Michu, znalazłeś się w kanapce pomiędzy Rachetem a Sylkisem.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Frlv.zcache.com%2Foh_god_why_guy_rage_face_meme_poster-rc383aa28a2e04ebb908b464c77ece243_a21y_400.jpg%3Fbg%3D0xffffff&hash=eec75e349edbcf948567e559ac83221f6155a2fc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Cze, 2012, 14:02:34
mam nadzieję że żaden z Was się nie obrazi, oczywiście współtworzycie klimat forum i żarty z Was mają jedynie na celu zabicie nudy ;) Szyscy Was kochajo
To przypomniało mi się, jak kiedyś tu przeczytałem, że powinienem był się na was już dawno temu obrazić :D



Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Cze, 2012, 14:22:50
Tak łatwo się nas nie pozbędziecie :D

:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 28 Cze, 2012, 15:51:31
Dwie paczki wysłane do mnie w poniedziałek - pierwsza pocztą polską (przyszła przedwczoraj), druga kurierem "siódemką"... no qrva doczekam się czy nie?!  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 28 Cze, 2012, 16:14:29
Nie chcę się powtarzać (no dobra, chcę :D), ale Poczta Polska FTW!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Cze, 2012, 16:24:30
Spoiler
Webkit - mówi ci to coś?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Cze, 2012, 18:07:00
Niektórzy ludzie i ich zachowanie mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Cze, 2012, 00:07:29
Nerdowaty thornag w okularkach się podenełwował i dał mi bana bo napisałem żeby dał sobie siana:

Warning issued by thornag for Kwestionowanie lub komentowanie decyzji moderatora in [JHKRK] Metallica- For whom the bell tolls.

Pogrubiony temat jest w twórczości. Na początku napisałem posta, znikł bez śladu. Potem napisałem drugiego - znikł. Potem ktoś tam napisał, że bandit się w ogóle w tym temacie nie wypowiada no to napisałem że ktoś usunął moje posty, po tym nagle cudownie wróciły na swoje miejsce :facepalm: Z resztą możecie zobaczyć sami.


Kurwa, coś mi się wydaje że pod nickiem "redakcja" kryje się też thornag. :facepalm: Spełnia się pewnie jego gimnazjalne marzenie - bycie modulatorem i dawanie punktuf karnych!

A idźcie w chuj z tym forumem, ostatni post tam napisałem. Tylko kurwa właśnie prowadziłem rozmowę na PW, żeby uzgodnić wokal do mojego najnowszego numeru...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Cze, 2012, 00:12:31
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/can%27t%20stop%20looking%20at%20this.gif)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/pugrolledp1.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Cze, 2012, 00:20:28


Taki lajf <tuli>

Man, nie kapuje. Kolejny raz bluzgasz na pigmeja, to po jaki chuj tam wracasz? Oni maja cos do Ciebie, Ty masz do nich, zrób sobie i im przysługę i tam nie wracaj, będzie na świecie porządek, równowaga i pokój i nie będa ginęły szczeniaczki. Nikt nie lubi jak giną szczeniaczki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Cze, 2012, 00:32:07
No to piszę, że już nie wrócę... Chyba żeby zaspamować numerem nowym jak nagram dla większej reklamy. Vicol też pisał, że tam się nie wypowiada, a jest na miejscu pierwszym w najaktywniejszych użytkownikach tygodnia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Cze, 2012, 00:36:09
Nikt nie lubi jak giną szczeniaczki.
Pisz za siebie. :devil:
Vicol też pisał, że tam się nie wypowiada, a jest na miejscu pierwszym w najaktywniejszych użytkownikach tygodnia :D
Grozisz mi? ;)


A tak serio: jestem złym człowiekiem i cholernie nie lubię ustępować. Oczywiście wkurwia mnie nadgorliwe podejście Thora do moderacji i jego poczynania na forum(nie mówię tu o aspekcie czysto technicznym, bo tu odwala kawał ciężkiej roboty, za co należy mu się chwała). Ale PIGmej to nie tylko admin. Jest tam trochę ciekawych ludzi, są PIGmej JAMy, twórczość, sprzęt, bardzo rozbudowana sekcja offtop... I atmosfera. Nie mam zamiaru udawać, że nic się nie dzieje, potulnie milczeć lub się stamtąd dobrowolnie wynieść, o nie. Zbyt wiele postów tam najebałem i zbyt się zżyłem z tym forumem, żeby to teraz zostawić... w pigmej :D Jak mnie permanentnie wyjebią to trudno. Ale thor nie będzie mi dyktować, co mam pisać i w jakim stylu. Zabronić ludziom używania ironii i szydery, czy nawet napisać zwykłe ''LOL'' to już kurwa przesada. I póki będzie się o to czepiał, będę właził z nim w dyskusje lub nawet we flejmy(jeżeli przestanie używać racjonalnych argumentów).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Cze, 2012, 00:44:29
Nikt nie lubi jak giną szczeniaczki.
Pisz za siebie. :devil:

Jesteś u pani :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Cze, 2012, 00:44:58
Spełnia się pewnie jego gimnazjalne marzenie - bycie modulatorem
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Felectriciantraining.tpub.com%2F14184%2Fimg%2F14184_85_2.jpg&hash=65d2aaf221c647029779fe1904b527f77a13f202)
Bazowym?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Cze, 2012, 07:38:00
Mnie jak jakieś forum wkurza, to przestaję się na nim udzielać. Co nie znaczy że nie korzystam z zasobów wiedzy w nim zawartym. A jak mnie (przed) ostatnio jeden admin na jednym samochodowym wkurwił bo usunął posta bo śmiałem podbić temat, to go zjebałem na maila, że niech nie szaleje bo mają konkurencję i nikt łachy nie robi. I chyba uświadomiłem że wcale nie mają najlepszego forum, np. bardzo ostre ograniczenia dla wrzucania danych aut na portal, każdy temat/post w pewnych działach jest sprawdzany zanim się wyświetli (po chuj?), a całość zamiast informowaniu służy lizaniu paru bogatych wieśniaków po jajkach i podniecaniu się jakie sobie wrzucili dywaniki. Od tamtej chwili spokój ;D

A z innej beczki - wczoraj byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. Poszła ok, nawet bardzo ok. Do tego jeszcze jeden telefon był z drugiej oferty, a na trzeci (z trzeciej ;) ) czekam dzisiaj. Wstępnie ta praca po w/w rozmowie jest o tyle oki, że 1) około zawodu, 2) duża szansa na rozwój, bo mam tam znajomych, 3) próbny na 3 miechy a potem 2-letnia umowa bez łachy, a jak dobrze pójdzie to i nieokreślony dają jak się ktoś dobrze sprawdzi = koniec z jebanymi tymczasówkami, tylko że...

Praca 6-14, 40km w jedną stronę. Czytaj: Wstawanie o 4 rano żeby zdążyć, powrót w największy korek bo obok jest kilka zakładów robiących na zmiany i o 14 jest wysyp ludzi, 1/4 pensji na paliwo.

Cieszę się jak pojebany że może wreszcie przestanę siedzieć w domu jak ten debil, ale czy kurwa raz nie może być normalnie? WHY? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Cze, 2012, 07:46:38
Tak w ogóle, może ktoś napisać do użytkownika Tabbs żeby wysłał mi swoje ostatnie PW na maila? m.salekk@gmail.com
dzięki wielkie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Cze, 2012, 08:02:27
nie martw się, też jeździłem do pracy z olesnicy do wrocławia (łącznie jakieś 35km) na 6 rano (i to była praca biurowa! :facepalm:) i wstawałem o 3 rano w nocy, bo o 4:20 miałem pociąg. To byl chyba najbardziej pojebany okres w moim życiu i za nic tego nie chcę powtarzać. Gratuluję, że znalazłeś pracę i powodzenia. Jeśli tylko jakimś cudem nie masz pracy zmianowej, to do tej 6-14 i dojazdów po godzinie w jedną stronę szybko się przyzwyczaisz i może nie ocipiejesz (ja miałem dwuzmianową i jak już się zaczynałem przyzwyczajac do tego wstawania o 3 i kładzenia się spac o 19, to przychodził kolejny tydzien i praca na 2 zmianę 14-22. Byłem kurwa wrakiem i co miesiąc bylem na L4 bo mi coś ciagle wysiadało - zatoki, uszy, gardło)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Cze, 2012, 09:35:24
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F2035295316.png&hash=f429a89e1e9d7297db0e116058e16fca6c1d0ea0)

I mam na tym limit transferu danych.

Od 5 lat -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Cze, 2012, 10:13:08
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F2035339845.png&hash=d2c986d3c68e470deeadd85956a50eea8c5ba527)

mnie ostatnio przyspieszyli neta dwukrotnie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 29 Cze, 2012, 10:33:22
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F2035360357.png&hash=25b93df8f4e1eeec662ea16a797505e2d10d6769) (http://www.speedtest.net)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic2.fjcdn.com%2Fthumbnails%2Fcomments%2Fi%2Bfeel%2Byou%2Bbro%2Bwe%2Ball%2Blost%2Ba%2Bpet%2Bat%2B_7e0920faffe193b857347f2042c35839.gif&hash=55bbd9909d9e6f75f8ddae62879478d19fd9ab4e)

;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 29 Cze, 2012, 11:10:29
Where is your god now?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F2035410493.png&hash=7e49df8c4e383a28cec92fdd978e6bbcf7cdb632) (http://www.speedtest.net)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Cze, 2012, 11:30:19
Uniwerkowe się nie liczą dude ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Cze, 2012, 11:40:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi40.tinypic.com%2F33zb3w0.png&hash=4e4775e04775736bd6d7f85ab4c724a6797123ba)

:D...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 29 Cze, 2012, 11:49:56
Uniwerkowe się nie liczą dude ;)


To nie jest uniwerkowy, tylko domowy, srsly :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Cze, 2012, 12:03:07
(http://i40.tinypic.com/33zb3w0.png)

:D...
Nie chwaliłeś się, że mieszkasz w San Francisco.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Cze, 2012, 12:17:07
(http://i40.tinypic.com/33zb3w0.png)

:D...
Nie chwaliłeś się, że mieszkasz w San Francisco.

Nie niee, ja tam tylko po świeże bułki jeżdżę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Cze, 2012, 13:11:09
(http://i40.tinypic.com/33zb3w0.png)

:D...

Dude, oglądasz pornola w HD, sześć innych się buforuje, a to wszystko w mniej niż trzy minuty i nic się nie zacina. Zazdraszczam! :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Cze, 2012, 18:51:15
Chyba nie kojarzysz co bandit wcześniej o swoim kompie pisał :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Cze, 2012, 18:52:25
Zęby mnie napierdalają, a żeby pójść do dentysty muszę dostać wypłatę żeby było mnie na niego stać.

Kurwa. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ivvan w 29 Cze, 2012, 20:33:27
całe to pojeb*** życie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Cze, 2012, 21:01:01
całe to pojeb*** życie

Gratuluję debiutu na forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Cze, 2012, 21:29:58
Nie no kolega najpierw się kulturalnie przedstawił, po pół godziny nawet doradził struny, ale kolejnych 5 minut już w spokoju nie wytrzymał.

WNIOSEK: Nasze towarzystwo ciągnie na dno :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Cze, 2012, 18:01:39
No i jeszcze o pracy... miał być telefon o 14ej. Się pytałem kierownika produkcji - tak, kierownika całej produkcji na zakładzie czy na pewno do 14ej. Powiedział że będą rano ale jak chcę nieco później to pasuje mu 14:00. Niezależnie czy na tak czy na nie.

Od 13 do 15 siedziałem jak chory. O 15 dzwonię do sekretariatu żeby się dowiedzieć czemu nie ma info. Sekretarka zapytała. Będzie w poniedziałek.

Kurwa pół nocy mnie do tego stresu łeb bolał :facepalm:
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 30 Cze, 2012, 19:01:37
Nie nadajesz Ty się chyba do pracy w korporacji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 01 Lip, 2012, 17:21:09
Prawie 930PLN które dziś oddałem ZUS'owi, jak co miesiąc robię :/ i co z tego mam? NIC! I nic mieć nie będę :/

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Lip, 2012, 19:52:00
Prawie 930PLN które dziś oddałem ZUS'owi, jak co miesiąc robię :/ i co z tego mam? NIC! I nic mieć nie będę :/

Spoiler

To w sumie dobry uczynek. :D Takim żulom nie jest lekko xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Lip, 2012, 20:40:29
Prawie 930PLN które dziś oddałem ZUS'owi, jak co miesiąc robię :/ i co z tego mam? NIC! I nic mieć nie będę :/

Spoiler

Dziwie sie ze jeszcze zaden "mądry", nie pouczył Ciebie jaka głupote robisz, i ze przesadzasz.
Po za tym nikt nie kazał Tobie zakładać działalności , wiedziałeś w co sie pakujesz, więc teraz nie marudź.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Lip, 2012, 21:22:31
Stivo, zdaje się, w służbie zdrowia pracuje :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Lip, 2012, 21:33:02
Ale widać jest na działalności. lub fenomenalnie zarabia jesli by jego pracodawca płacił za niego ponad 900 zł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Lip, 2012, 23:08:28
Albo robi go w chuja... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 01 Lip, 2012, 23:54:39
Ta, jestem na działalności, teraz w służbie zdrowia praktycznie nie zatrudniają już na etaty, przynajmniej nie w PR. No i Jarek jestem już 4 latka na działalności, więc zdążyłem się przyzwyczaić, co nie zmienia tego, że mam ciągłego wkurwa na to państwo i prawa jakimi się rządzi, a raczej bez prawie. Ostatnio miałem do tego kontrolę ze skarbówki. Cóż... jakoś trza se radzić.

Aha, uwierz mi jakbym mógł przejść na etat to bym to zrobił w mgnieniu oka, tylko, że niestety wtedy nie zarobię na kredyt, i życie, a by jako tako żyć to te 240-320h w miesiącu spędzam w pracy, jak właśnie teraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 02 Lip, 2012, 00:17:24
Załóżmy forumową partię anarchistyczną i zacznijmy ruchać państwo w czoko zanim ono doszczętnie nas wyrucha.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Lip, 2012, 00:50:39
Ipody się słabo piorą :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Lip, 2012, 06:21:09
Ipody się słabo piorą :/
In jor fakin fejs Apl
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lip, 2012, 08:13:51
Ta, jestem na działalności, teraz w służbie zdrowia praktycznie nie zatrudniają już na etaty, przynajmniej nie w PR. No i Jarek jestem już 4 latka na działalności, więc zdążyłem się przyzwyczaić, co nie zmienia tego, że mam ciągłego wkurwa na to państwo i prawa jakimi się rządzi, a raczej bez prawie. Ostatnio miałem do tego kontrolę ze skarbówki. Cóż... jakoś trza se radzić.

Aha, uwierz mi jakbym mógł przejść na etat to bym to zrobił w mgnieniu oka, tylko, że niestety wtedy nie zarobię na kredyt, i życie, a by jako tako żyć to te 240-320h w miesiącu spędzam w pracy, jak właśnie teraz.

Ależ ja Tobie w to wszystko wierze i doskonale rozumiem, mam podobnie jeno nie 4 a 14 ;) Tez nie raz załowałem odejscia z Mayo nie raz zaczynałem mysleć o pierdolnięciu tego wszystkiego szczególnie jak słyszysz od klienta :" to teraz panie jarku dziękujemy slicznie, pan zabiera swoje zabawki i wypierdalaj pan" i 12k poszło sie jebać. Co mam pobić ? Usłyszałem jeszcze ze jak bede sie domagał swoich pieniedzy to oskarżą mnie o spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym zony jegomościa która to była nauczycielką i ju z miała zszargane nerwy tylko co ja bym udowodnił no i takie tam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Lip, 2012, 08:21:44
Usłyszałem jeszcze ze jak bede sie domagał swoich pieniedzy to oskarżą mnie o spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym zony jegomościa która to była nauczycielką i ju z miała zszargane nerwy tylko co ja bym udowodnił no i takie tam.

Ludzie to kurwy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Lip, 2012, 09:11:59
Jak patrzę na ten kraj, to mam przemożną ochotę założenia partii politycznej, żeby coś w nim do cholery zmienić, a jeśli nie da się to czym prędzej stąd wyjechać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lip, 2012, 09:55:56
Turgon , wystarczy ze zaczniemy od siebie. Wystarczy odrobina zyczliwości wokół nas, to procentuje. Co do aparatu państwowego to już gorzej. Ale jezeli damy rade wtrzymac sami ze sobą i sami siebie nie bedziemy kopac po pietach to może i na wierchuszke kiedyś tez to dojdzie. Niestety takie doświadczenia trochę skrzywiają światopogląd czego dałem dowód nerwowo reagując na upierdliwość i mądrowanie się Omsona w watku o przedwiecznym , jednak wiem ze wrto z tym walczyć, z tym czyli z takimi nerwowymi reakcjami. Nie mniej pewne doświadczenie pozostaje, i zanim komukolwiek zaufam, upływa duzo wody w Wiśle. Ot jest miło i przyjemnie ale "czujniki" pracują na wysokich obrotach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Lip, 2012, 10:45:52
Zakładamy jakiś grassroots movement?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lip, 2012, 11:18:56
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4.asset.soup.io%2Fasset%2F3236%2F2340_e54b_480.gif&hash=71e03e40376405c91a320a2eece9d73b08fe0021)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Lip, 2012, 20:31:05
Commelina, doskonale Cię rozumiem, sam staram się tak funkcjonować w społeczeństwie, ale znowu choćby ostatni przykład - zakup na allegro, gościu od dwóch tygodni nie wysłał towaru opłaconego w ciągu 10 minut. Chyba czeka mnie użeranie się z allegro, a potem policją. Z resztą abstrahując od przyziemności, to ja już najzwyczajniej w świecie mam dość patrzenia na tą bandę patałachów, która nie potrafi nawet dobrze zarządzać tym państwem, pomijając to, że traktuje je jako pracę zarobkową, a nie służbę publiczną.

sylkis, z wielką chęcią zawiązałbym tego typu organizację, ale niestety nie posiadam jeszcze czynnego prawa wyborczego i wątpię by ktokolwiek przy naszej aktualnej znieczulicy zainteresował się tematem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Lip, 2012, 09:21:40
Go for a format they said...
(https://dl.dropbox.com/u/5480446/dlc.PNG)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Lip, 2012, 10:02:20
Jebane upały. Burze w nocy i jebany idiota, który zostawia samochód na parkingu pod moim oknem. Jak grzmotnęło mocniej włączył się alarm o północy. Kretyn wyłączył go jak szedł do pracy. Pierdolone służby porządkowe, które się tłuką od samego rana. Po 2 godzinach tłuczenia się robią sobie wolne na reszte dnia. Chuj z tym kurwa, jak odsypiam po pracy to mnie budzą. W mieszkaniu mam jebany Sajgon, właściciela dawna po zapaleniu opon mózgowych. Jam session w knajpie, ale kurwa mój zmiennik wymienia se panele i będę robił pierdoloną pizzę zamiast pograć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 10:12:09
Wszyscy już mają wolne! Wszyscy kurwa! A jak nie mają to dlatego, że zarabiają na kolejne customy od commeliny albo trzeciego PRSa.

A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Lip, 2012, 10:16:32
Ja zarabiam na bilet do lepszego życia. Jak wszyscy wrócą z zagranicy, bo pojechali zarabiać na Skerveseny to ja się tam autuję forever.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lip, 2012, 10:45:13
Wszyscy już mają wolne! Wszyscy kurwa! A jak nie mają to dlatego, że zarabiają na kolejne customy od commeliny albo trzeciego PRSa.

A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.

Panie, nie marudź Pan. Jak zamawiałem gitarę u PASa to przechodziłem całą zimę w dziurawych spodniach, skórzanej kurtce i letnich "adidasach" żeby przyoszczędzić pieniądze na blokowane klucze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 03 Lip, 2012, 10:47:12
Wszyscy już mają wolne! Wszyscy kurwa! A jak nie mają to dlatego, że zarabiają na kolejne customy od commeliny albo trzeciego PRSa.

A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.


Panie, nie marudź Pan. Jak zamawiałem gitarę u PASa to przechodziłem całą zimę w dziurawych spodniach, skórzanej kurtce i letnich "adidasach" żeby przyoszczędzić pieniądze na blokowane klucze...


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi2.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Foriginal%2F000%2F173%2F250%2Fi%2520know%2520that%2520feel2.png&hash=4c46534054a48feb9f10f5ae0c17555612af0731)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 03 Lip, 2012, 10:52:04
Wszyscy już mają wolne! Wszyscy kurwa! A jak nie mają to dlatego, że zarabiają na kolejne customy od commeliny albo trzeciego PRSa.

A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.

Panie, nie marudź Pan. Jak zamawiałem gitarę u PASa to przechodziłem całą zimę w dziurawych spodniach, skórzanej kurtce i letnich "adidasach" żeby przyoszczędzić pieniądze na blokowane klucze...

Ja wpierdalałem całe 5m-cy pierogi z kauflandu :D tak były wyrzeczenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lip, 2012, 10:57:46
Ja rzuciłem palenie by kupić pierwszego blekołta, to jest dopiero wyrzeczenie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Lip, 2012, 11:03:44
Wszyscy już mają wolne! Wszyscy kurwa! A jak nie mają to dlatego, że zarabiają na kolejne customy od commeliny albo trzeciego PRSa.

A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.

Panie, nie marudź Pan. Jak zamawiałem gitarę u PASa to przechodziłem całą zimę w dziurawych spodniach, skórzanej kurtce i letnich "adidasach" żeby przyoszczędzić pieniądze na blokowane klucze...

Ja wpierdalałem całe 5m-cy pierogi z kauflandu :D tak były wyrzeczenia.

ja na mojego PAS-a wydałem praktycznie cała kasę kilku miesięcy pracy w castoramie...gdzie to był koniec wiosny/poczatek wakacji mniej więcej i potem co...dostałem się na studia i koniec z pracą (jedyne pieniadze ktore zarabilem poszly na wiosło)....:D zostałem drobnymi w portfelu ale z zarąbistą gitarą na studia heh...drugi raz zrobiłbym to samo:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lip, 2012, 11:10:41
No ja na dziennych (30km dojazdy autobusami w jedną stronę na uczelnię) potrafiłem jeszcze dorabiać na umowy o dzieło, aby opłacić koszty studiów i nie być (aż tak dużym) obciążeniem finansowym dla rodziców...

Temu jak czytam jak teraz młodzieży jest łatwo, tylko jest zbyt leniwa, to trafia mnie chuj :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 03 Lip, 2012, 11:17:16
No ja na dziennych (30km dojazdy autobusami w jedną stronę na uczelnię) potrafiłem jeszcze dorabiać na umowy o dzieło, aby opłacić koszty studiów i nie być (aż tak dużym) obciążeniem finansowym dla rodziców...

Temu jak czytam jak teraz młodzieży jest łatwo, tylko jest zbyt leniwa, to trafia mnie chuj :)

Jak zaczęły mi się studia, przez rok byłem na dziennych, zobaczyłem idiotyzm tracenia czasu, zmieniłem na prywatne zaoczne za które sam musiałem płacić. Poszedłem do pracy na pełen etat, opłacałem studia, pomagałem rodzicom, uzbierałem na PASa, uzbierałem na pralkę i lodówkę, na kaucję na mieszkanie i na inne potrzebne wyposażenie domu. Wyprowadziłem sie od rodziców chyba podczas drugiego roku. Za własne pieniądze.

Mam dokładnie takie samo zdanie jak lord. Masz problem to sobie z nim radź. Można nawet ulotki rozdawać.


aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera, bo moich rodziców stać było tylko na symboliczne kieszonkowe (pamiętam, że to było 20zł na miesiąc).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lip, 2012, 11:24:43
A teraz, kurwa, dzieciaki chodzą ze smartfonami za 1k i jeszcze narzekają... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 03 Lip, 2012, 11:26:48
żęby tylko 1k...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lip, 2012, 11:36:36
A teraz, kurwa, dzieciaki chodzą ze smartfonami za 1k i jeszcze narzekają... :facepalm:

Sprecyzuj w jakiej walucie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lip, 2012, 11:38:18
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 11:39:06
Hm, napiszę trzy zdania i wszyscy już wiedzą jak wygląda moje życie, rodzina, na co tracę czas i że narzekam bez sesnu.


Internet! <ok>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 11:42:02
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]
:o Jak można dorabiać na Warhammerze? :o (nie będąc dealerem GamesWorkshop)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 03 Lip, 2012, 11:42:24
Panowie nie wkurzajcie się tak, ja jestem zdania, że takie osoby potem mogą mieć ciężko się odnaleźć w szarej rzeczywistości, bo mamusia i tatuś nie zawsze będą kryć dupę synalkowi/córeczce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Lip, 2012, 11:43:41
A teraz, kurwa, dzieciaki chodzą ze smartfonami za 1k i jeszcze narzekają... :facepalm:

Jak to dobrze, że nie byłem rozpieszczany. Zawsze miałem najgorszego kompa z klasy i ledwo działający telefon, w sumie nadal tak jest. Dzięki temu zaplusowałem u Lorda :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 03 Lip, 2012, 11:47:53
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]
:o Jak można dorabiać na Warhammerze? :o (nie będąc dealerem GamesWorkshop)

jeszcze pół roku temu potrafiłem dorobić w miesiącu okolo 1k do 1,5k na samym malowaniu. Tylko trzeba na to poświęcić dodatkowy czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lip, 2012, 11:49:52
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]
:o Jak można dorabiać na Warhammerze? :o (nie będąc dealerem GamesWorkshop)

Handlowałem figurkami na allegro (kupowałem, odnawiałem/przerabiałem/wyczyszczałem z farby albo odmalowywałem i wracały z powrotem skąd przybyły), malowałem, <nieskromnie> często wygrywałem na lokalnej scenie (nagrody w postaci bonu na figurki w sklepie wpadały). Zysku jak w pysku póki grałem i przepierdzielałem wszystko na nowe armie, ale jak sprzedałem wszystkie to poczułem zastrzyk :)

*z samego malowania kupiłem wiosło, a później, gdy już całkiem zrezygnowałem z grania i posprzedawałem wszystkie armie to mi prawie na ENGLa Screamera starczyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 11:51:24
Ale że niby ktoś oddaje 90% funu z procesu składania armii, na którą wyłożył ciężką kasę i jeszcze dodatkowo za to płaci kolejne pieniądze?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbbsimg.ngfiles.com%2F2%2F20257000%2Fngbbs4aea000b95c41.jpg&hash=fc7892b6bb4c8b75f2958d6ed8f2387b47ad3431)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 03 Lip, 2012, 11:51:24
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]
:o Jak można dorabiać na Warhammerze? :o (nie będąc dealerem GamesWorkshop)

jeszcze pół roku temu potrafiłem dorobić w miesiącu okolo 1k do 1,5k na samym malowaniu. Tylko trzeba na to poświęcić dodatkowy czas.

Ale trzeba mieć do tego umiejętności, prawda? Z moją ręką to bym pewnie nawet malowanie czołgu na jednolity kolor spierdolił :D

Hm, napiszę trzy zdania i wszyscy już wiedzą jak wygląda moje życie, rodzina, na co tracę czas i że narzekam bez sesnu.


Internet! <ok>

Aj nie dodawaj sobie, my tu o ogóle piszemy, nie zawsze jesteś w centrum uwagi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Lip, 2012, 11:58:22
A teraz, kurwa, dzieciaki chodzą ze smartfonami za 1k i jeszcze narzekają... :facepalm:

Jak to dobrze, że nie byłem rozpieszczany. Zawsze miałem najgorszego kompa z klasy i ledwo działający telefon, w sumie nadal tak jest. Dzięki temu zaplusowałem u Lorda :D

<zapisuje w notatniku>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Lip, 2012, 11:58:51
A teraz, kurwa, dzieciaki chodzą ze smartfonami za 1k i jeszcze narzekają... :facepalm:

jakos z 2 miechy temu w metro byly sugestie prezentow na komunie dla dzieciakow...smartf ony za 1,5k czy najnowsza konsola (tym akurat bym nie pogardził:P) to norma...no i złoty kajdan na szyję z zombie dzizasem za 5-6 stówek...


SYLKIS - zgadzam się w 100% tez tego nie rozumiem... moi kumple jak zbierali armie to poswiecali wieczory i noce na malowanie (na przemian z graniem w mmorpg:D) i jezeli juz dawali cos do malowania do moze jedna, kilka figurek, skrajnie jeden regiment.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 12:05:13
Hm, malowanie było (jest) fajne, tylko zajebiście czasochłonne z tego co pamiętam.

No i trzeba umieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lip, 2012, 12:07:17
A ja bez kasy, z górą roboty i wrześniem w perspektywie.

Kurwa.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.asset.soup.io%2Fasset%2F3237%2F4210_043b.gif&hash=98210de40ee70f294a04deac9d7137f9e5ca1d4e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 12:16:48
Larry David na prezydenta!

Swoją drogą, to wycinek ze świetnego odcinka, polecam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 12:24:10
Hm, malowanie było (jest) fajne, tylko zajebiście czasochłonne z tego co pamiętam.

No i trzeba umieć.
No ale cały fun w tym, że się uczysz, rozwijasz też swoje umiejętności, że figurki możesz pomalować jak chcesz - może być wg. wzoru, a możesz coś po swojemu, możesz wszystko... całe planowanie armii, składanie ich po fragmencie i rozmyślanie nad zastosowaniem poszczególnych jednostek/regimentów oraz wspólne ich ogarnianie... ja pierdole, nie mieści mi się to w głowie - przecież Warhammer jako hobby to w 80% kolekcjonerstwo i sztuka, możliwość gry w praktyce jest tak naprawdę tylko dodatkiem, gdy nigdy nie wiesz, czy w następnej edycji nie zmienią zasad i nie zdelegalizują 3/4 twojej armii (no, może przesadzam, no ale)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 12:34:29
No tak, chodziło mi o malowanie pod kątem zarobku.

Poza tym, zależy po co kto gra, jedni bo jara ich absolutnie wszystko z tym związane, inni po prostu lubią strategię i świat wokół niej, a na malowanie nie mają czasu i/lub talentu (jak ja, z tym, że ja na samo granie też nie mam czasu ani kasy), a chcą, żeby ich Black Templarzy prezentowały się należycie gdy tłuką Eldarską chołotę (np.).

Bo kto bogatemu zabroni ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 12:45:05
Bo kto bogatemu zabroni ;)
To w sumie podsumowuje, nie mozna temu zaprzeczyć.

Wciąż dla mnie to jest jakieś nieteges. Sam nigdy się za WH nie wziąłęm (jedynie kupiłem sobie kodeks jeden i gazetkę z na palcach u ręki policzyć figurkami i farbkami) z przyczyn finansowych, ale osobiście o ile rozumiem, że ktoś lubi sama strategię itp, to nie rozumiem wtedy, czemu Warhammer w takiej postaci. Jest mnóstwo gier strategicznych nie wymagających malowania itp, w tym i planszowych, ale i WH też znajdzie się na kompa... Nie wiem, dla mnie zajebistością WH właśnie było to, że mozna w niego włożyć kawałek siebie, że można być indywidualnym (albo i nie), że składanie armii to taki trochę jakby element role-play - tylko właśnie na skalę armii, zamiast jednej postaci. Osobiście wolałbym mieć chujowo wyglądające figurki ale za to MOJE od początku do końca (z czasem i tak bym się nauczył i coraz lepiej by mi to szło), aniżeli malowane przez kogoś innego zgodnie z nie-moim widzimisię (nawet jeśli podług moich wytycznych)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 12:47:06
Cytuj
Osobiście wolałbym

I to chyba wszystko w temacie ;) :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 12:47:45
Wciąż mózg rozjebany :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Lip, 2012, 12:57:30
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]

No to żeś pan kapkę przesadził :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lip, 2012, 13:45:19
aaa i btw. od 12 roku życia dorabiałem na malowaniu figurek do Warhammera

zarobiłem w ten sposób na pierwszego elektryka - Ibanez RG350EX

... którego spierdolił mi lutnik [ * ]

No to żeś pan kapkę przesadził :D

Nie płakałbym - zalał mi podstrunnice klejem i jeszcze popiłował ją pilnikiem, a wziął za to 250zł (taki byłem ucieszony że wreszcie mogę pograć, że nawet nie sprawdziłem jej przy odbiorze). Gdzieś na ss widziałem zdjęcia, jak komuś jeszcze gorzej wiosło zjebał. Teraz by mnie to tak bardzo nie bolało, jak wtedy, kiedy 1500zł to był dla mnie szczyt bogactwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Lip, 2012, 13:49:56
No ale żeby zaraz ukatrupić... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 03 Lip, 2012, 19:57:19
Kuźwa :/ Kupiłem używane RAMy na allegro. Wszystkie są schrzanione...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2012, 20:12:01
oddaj?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lip, 2012, 22:25:05
W warszawie ciężko z robotą? Nie uwierzę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 22:27:35
Sądzę, że to zależy od stopnia wybredności i zaangażowania w poszukiwania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lip, 2012, 22:32:59
Kurwa Raczet wyjdź z domu i czegoś poszukaj.
Ja całe wakacje ostatnio zapierdalałem w USA po 12h żeby zarobić na Ibaneza, 11R, słuchawki i bilet. W te się opierdalam kurwełe.

Jeszcze mi się wakacyjnej pracy w której zarobiłbym więcej w tydzień niż przepijam w weekend nie udało znaleźć. Oczywiście w polsce, jestem patriidiotą i nigdzie mi się wyjechać nie udało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 22:40:43
Kurwa Raczet wyjdź z domu i czegoś poszukaj.
Ja całe wakacje ostatnio zapierdalałem w USA po 12h żeby zarobić na Ibaneza, 11R, słuchawki i bilet. W te się opierdalam kurwełe.

Jeszcze mi się wakacyjnej pracy w której zarobiłbym więcej w tydzień niż przepijam w weekend nie udało znaleźć. Oczywiście w polsce, jestem patriidiotą i nigdzie mi się wyjechać nie udało.
Raz się dałem wciągnąć w roznoszenie ulotek i plakatów telepizzy. Wg. umowy całkiem niezły zarobek jak na pracę nie wymagającą absolutnie NICZEGO, poza NIPem, zwłaszcza przy plakatach. Pierwszy dzień - była lekko deszczowa pogoda, rejon blokowiska, więc poszło szybko i przyjemnie. Drugi dzień - centrum (kamienice, oficyny) i był taki skwar, że wydałem na picie (aby być w stanie chodzić po mieście w taką pogodę) więcej, niż przez te dwa dni zarobiłem. Jak wróciłem to odebrałem kasę (rozliczają od ręki, chwała im za to) i podziękowałem i nigdy więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2012, 22:58:06
Mozna się zawsze zatrudnic w takim KFC za 10 brutto na godzinę i mieć picie za darmo, żarcie za 1 zł, więc wtedy wpada do kieszeni całkiem sporo (jak na ucznia/studenta znaczy się, bo chyba nikogo kto chce sie normalnie utrzymać nie urządza 1200/mc :/). Tylko to jest ten typ doświadczenia o którym potem sie nikomu nie mówi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Lip, 2012, 23:04:16
Tylko to jest ten typ doświadczenia o którym potem sie nikomu nie mówi

coś jak całowanie się z facetami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lip, 2012, 23:04:20
Gorszym gównem jest telemarketing.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 23:12:24
KFC za 10 brutto na godzinę i mieć picie za darmo, żarcie za 1 zł
:o jebać zarobki, żarcie z KFC za 1zł i darmo picie? Są jakieś limity, albo co? Bo jak nie, to ja się zapisuję i przechodzę na dietę ścisło Zingerową :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2012, 23:31:15
Tylko to jest ten typ doświadczenia o którym potem sie nikomu nie mówi

coś jak całowanie się z facetami

No akurat tym sie mozna czasami pochwalić :D

Gorszym gównem jest telemarketing.

Po stokroć tak!

KFC za 10 brutto na godzinę i mieć picie za darmo, żarcie za 1 zł
:o jebać zarobki, żarcie z KFC za 1zł i darmo picie? Są jakieś limity, albo co? Bo jak nie, to ja się zapisuję i przechodzę na dietę ścisło Zingerową :D

Pracowałem tam przez kilka miechów jakieś 7 lat temu, ale chyba nic się nie zmieniło w tej materii - picie każde do woli (poza piwem), żarcie - tu już gorzej, bo możesz legalnie* wziąc sobie jeden posiłek za zlotówkę na dzień. W skład posiłku wchodziła kanapka, która sobie sam robisz = nawpeirdalasz sobie ile tam czego chcesz, wielkie frytki + sałatka, sosy no i jakis tam deser. Kanapki wymienne na skrzydełka czy inne kawałki kury oczywiście, na co tam masz ochotę, czyli powinieneś się najeść.
Jako że nie jadam takiego czegoś to przez te kilka miechów nie zjadłem tam ani jednego posiłku, byłem jedna z dwóch osób które brały do pracy kanapki :D

*byli tacy, a to raczej większość, którzy wpierdalali skrycie albo po zamknięciu lokalu, więc można i nielegalnie się nawpierdalac i nawet tej złotówki nie wydać, tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak.

Płacili całkiem ok (jak na pierwsza pracę), ale sama robota miała sporo minusów, zaczynając od godzin pracy i braku honorowania doby pracowniczej po zapach smażonego kurczaka który będzie od Ciebie wyczuwalny nawet jak wejdziesz w świeże ciuchy. Skóra i włosy po prostu tym przesiąkają. Ale jak jestes młody, nie masz nic lepszego do roboty, lubisz niezbyt wymagająca pracę to uważam to i tak za lepsze miejsce pracy niz kasjer w markecie czy telemarketer. W sumie z perspektywy lat i wszystkich prac jakie wykonywałem (a było tego trochę, bo mając 24 lata miałem łącznie 5 lat legalnej pracy za sobą) to takie KFC jest dobrym startem ze względów finansowych, ale bardzo złym, jeśli zamierzasz planować karierę lub chcesz miec cos sensownego w CV.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 03 Lip, 2012, 23:35:47
Kurwa Raczet wyjdź z domu i czegoś poszukaj.
Ja całe wakacje ostatnio zapierdalałem w USA po 12h żeby zarobić na Ibaneza, 11R, słuchawki i bilet. W te się opierdalam kurwełe.


Nie czytasz ze zrozumieniem, nie narzekam na brak miejsc pracy, narzekam na brak czasu do pracy.

Jak byłem w ogólniaku też myślałem, że wszyscy mają od chuja wolnego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lip, 2012, 23:37:11
Właśnie mam poważną rozkminę, czy nie zorganizować se książeczki sanepidu i nie spróbować uderzyć w KFC na wakacje (chyba, że będą przyjmowac tylko chętnych na stałe :( ), bo jak później mam mieć studia i szkołę we dnie to trochę lipa...

Jak to wygląda w wymiarze czasowym, sa elastyczni jak w McD, czy nihuja?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2012, 23:51:02
Właśnie mam poważną rozkminę, czy nie zorganizować se książeczki sanepidu i nie spróbować uderzyć w KFC na wakacje (chyba, że będą przyjmowac tylko chętnych na stałe :( ), bo jak później mam mieć studia i szkołę we dnie to trochę lipa...

Jak to wygląda w wymiarze czasowym, sa elastyczni jak w McD, czy nihuja?

Są zajebiście elastyczni, dostosowują się do godzin uczelni czy chujwieczego tam chcesz, jak nie chcesz przepracowywać całego etatu to Cie nikt nie zmusi (byli tacy co przepracowywali 40 godzin miesięcznie, a byli tacy co siedzieli przez 30 dni po 12 godzin).
Nie przejmuj się tym że Cię nie zatrudnią, bo nie szukają pracowników na stałe bo liczą się że tam na długo nikt nie przyjdzie bo nie wytrzyma. No i umowa nie powala, bo dostajesz 1/8 etatu umowy o pracę. Ale jak Ci nie zależy na świadczeniach to możesz to olać. Tam raczej o zatrudnieniu decyduje ogólne wrażenie jakie wywrzesz i kolejność zgłoszeń, bo predyspozycji zawodowych mieć nie musisz, wszystkiego Cię nauczą w tydzień. Idź i spróbuj, w najgorszym wypadku nawpierdalasz się i wrócisz po wakacjach 15kg cięższy i z cholesterolem jak u 60-latka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 00:07:59
I tak się w domu nie odżywiam szczególnie zdrowiej, uwierz. Poza tym często nie w domu ;) Więc to bez różnicy, serio.
Wiesz, ja na tą możliwość żarcia tam patrzę jak na realną oszczędność poza pracą, poza tym z fast foodów KFC na serio lubię i chujowej nie chujowej jakości, ale jednak mięsko.
Angielski znam bdb, odrobinę znam niemiecki i rosyjski. Będę pełen entuzjamu - jakich kwalifikacji chcieć więcej do takiej roboty?
Kurwa, tylko kiedy i za ile ja zrobię tę książeczkę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Lip, 2012, 00:20:03
Książeczkę zrobisz w tydzień i kosztuje (przynajmniej u mnie) w okolicach 70 zł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 00:22:30
Eeee, aha. Bo słyszałem opowieści o 4-tygodniowych oczekiwaniach (jak na NIP) i kwotach rzędu 250zł (pod warunkiem, że robisz wszystko na legalu)... ale w sumie nigdy się tym tak naprawdę nie zainteresowałem, sam nie wiem gdzie mnie poczęstowano takimi informacjami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lip, 2012, 00:25:02
I tak się w domu nie odżywiam szczególnie zdrowiej, uwierz. Poza tym często nie w domu ;) Więc to bez różnicy, serio.
Wiesz, ja na tą możliwość żarcia tam patrzę jak na realną oszczędność poza pracą, poza tym z fast foodów KFC na serio lubię i chujowej nie chujowej jakości, ale jednak mięsko.
Angielski znam bdb, odrobinę znam niemiecki i rosyjski. Będę pełen entuzjamu - jakich kwalifikacji chcieć więcej do takiej roboty?
Kurwa, tylko kiedy i za ile ja zrobię tę książeczkę :(

Za około 60 zł jeśli dobrze pamiętam. I potrzebujesz na to około tygodnia (3 dni pod rząd wieziesz swoje gówno do analizy a potem chyba po kolejnych 3 roboczych możesz odebrać książeczkę, tak naprawdę łącznie Ci to zabiera około godziy bo formalnosci wiele nie ma, moga być tylko kolejki, bo sa wakacje więc osób podobnych do ciebie będzie masa. Wiec tym bardziej dobrze sie pospieszyć).
Co do samego żarcia w KFC to jest mega porządne, w sensie mięso jest najwyższego sortu, frytki to McCain. Tylko sposób przyrządzania jest chujowy, olej praktycznie nie jest wymieniany, tylko filtrowany z dodatkiem chemii (magnesol to się nazywa), która wywala z niego smieci. Olej wymienia się więc bardziej przez to że tłuszcz wsiąka w żarcie i sie go dokłada na bieżąco.

Co do oszczędności, to na żarciu faktyczie oszczedzisz sporo, ale nie tylko dlatego że masz żarcie tam na miejscu. Jak tam pracowalem i starałem sie zrobic jak najwięcej godzin, to bylo i tak, że przez 3 dni nic nie jadłem a po 2 dni nie spałem, bo po prostu byłem zbyt zmęczony. No i zrzuciłem w ciągu miesiąca jakieś 20 kg. Z perspektywy to była głupota, ale gdyby nie to to bym nie miał ówczesnego rigu (bash mkIII, custom u Rana i paka labogi, czyli około 8-9 koła które zarobiłem własnoręcznie i cieszyło bardziej niż cokolwiek, bo miałem jakies 19 lat)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lip, 2012, 00:28:28
To źle słyszałeś, sam zrobiłem książeczkę w tydzień i kosztowała mnie mniej więcej tyle ile Niedziak powiedział. Największy kłopot to noszenie gówna w słoiczku bo trzeba to robić codziennie przez 4 dni bodajże. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 00:34:30
Co do samego żarcia w KFC to jest mega porządne, w sensie mięso jest najwyższego sortu, frytki to McCain. Tylko sposób przyrządzania jest chujowy, olej praktycznie nie jest wymieniany, tylko filtrowany z dodatkiem chemii (magnesol to się nazywa), która wywala z niego smieci. Olej wymienia się więc bardziej przez to że tłuszcz wsiąka w żarcie i sie go dokłada na bieżąco.
Mięso słyszałem, że z Drobimexu jest, ale którego sortu już nie wiem. Co do głębokiego oleju, fakt, chujówka trochę, że w takiej wysokiej temperaturze tracą się watości odżywcze + sam olej jest w chuj niezdrowy. Ale w domu sam często robie sobię "deep fired" żarcie i też raczej rzadko wymieniam olej (mam do tego odstawiony zawsze specjalny, najtańszy możliwy co by nie marnować porządnego) ;)

Z tą książeczką to mnie pocieszyliście nieźle, bo w sumie to mnie zawsze głównie zniechęcało. Będę musiał to zbadać. Tylko jak ja będę zbierał te próbki gówna na rano przez X dni z rzędu? :o

BTW, wg. koneserów gdzieś-tam w świecie najlepsze frytki to takie z 3-4 oleju, mają już lekko orzechowy smak (serio coś w tym jest, sam nie zdawałem sobie sprawy dopóki samemu nie sprawdziłem doświadczalnie), ale jeszcze tych negatywnych walorów smakowych starych olei.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lip, 2012, 00:37:48
Rób próbki na zaś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lip, 2012, 00:42:58
no nie myślałem że takie rzeczy będę kiedykolwiek pisał na forum gitarowym :D

srasz do kibla na papier (żeby nie zanieczyścić próbki chemia z kibla/wody) i masz pojemniczek, który ma nakrętke ze szpachelką (tyle co się nabierze, czyli odrobinę, to ma iść do badań a nie do tarzania się w tym). Pamiętam że był kiedys typ w kolejce co wypełnił całe opakowanie po brzegi :D
Próbki zbierasz z 3 dni po sobie (i codziennie z ta próbką idziesz do punktu), tak żeby ni było przerwy (wyjątkiem jest sytuacja kiedy masz weekend w trakcie tych 3 dni) i zawsze z porannego srania. Zero filozofii. Jesli chcesz wyjebac system to najpierw idź do apteki po pojemniczek na kał i idź juz z gotową probką i na miejscu wypełnij papier i złóz próbkę, inaczej będziesz na starcie dzień w plecy. Aha, sanepid ma punkt przyjmowania próbek czynny raczej krócej niż dłuzej (we wrocku sa to dwie-trzy godziny na dzień w porze poranno-doppołudniowej) więc warto sie zorientowac i wstrzelic się w te godziny jak najwczesniej, bo kolejka naprawdę bywa spora.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lip, 2012, 00:48:24
Raczej chodziło mu o to, że problemem będzie wypróżniać się z taką regularnością. Ale miło z Twojej strony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 00:50:34
Kurwa, nie chciałem tego pisać, bo przypał :facepalm: ale for teh lulz: mnie chodziło o to, że należę do tych osób, u których zjawisko porannego srania nigdy nie występuje ;) Zatem będzie nieświeże :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lip, 2012, 00:52:20
Nie musi być świeże, nikt tego jadł nie będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lip, 2012, 00:59:47
Nie musi być świeże, nikt tego jadł nie będzie.

U made my day! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 01:08:09
Kurwa, to forum jest tak zajebiste, że czasem można się zesrać na miętowo z wrażenia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Lip, 2012, 08:15:47
Próbki do sanepidu oddaje się trzy pod rząd, zwykle pon-wt-śr. Koszt u mnie na wioszy - 80 zeta z tego co pamiętam. Sama książeczka ze 2,50 + wpis u lekarza medycyny pracy (koło 30). Ważne zwykle 2 lata.

Odbiór jest w tydzień po ostatniej, bo tyle teoretycznie trzeba czekać na wyniki posiewów (dla niewiedzących - tak, swoje trzeba odczekać ;) ) ale zwykle nieco wcześniej (u mnie było 5 czy 6 dni)

W tej chwili chyba już nie ma łopatek ;D a przynajmniej u mnie, są takie długie probówki z pożywką i patyczkiem w środku, więc ilości jakie pobierasz są minimalne ;)

A jak macie problemy z regularnością pracy przewodu pokarmowego, to do innego lekarza. Albo prościej - zacznijcie jeść zamiast żreć byle co ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lip, 2012, 10:09:31
Któryś już temat stał się nie do czytania... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Lip, 2012, 15:46:05
oddaj?
Cytuj
używane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lip, 2012, 15:56:46
ale używane nie znaczy uszkodzone... Towar niezgodny z opisem? Rękojmia za wady (i wtedy możliwość zwrotu jeśli sprzedający jest osobą fizyczną)? Kilka mozliwości jest, ale wszystko zalezy od tego co było napisane na aukcji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lip, 2012, 16:37:31
A jak macie problemy z regularnością pracy przewodu pokarmowego
Nie, po prostu mamy inaczej uregulowany zegar biologiczny ;)

Ale dobra już, EOT, bo nawet ja wymiękam i czuję się nieswojo jako ten, co mimowolnie wywołał temat, zaraz Yony przyjdzie i mi da pajaca, albo co :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 04 Lip, 2012, 23:15:20
- Mam kasę, ale nie ma interesujących mnie gitar
- Ten temat ma 2x więcej stron niż ten o tym co nas cieszy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Lip, 2012, 23:34:35
ale używane nie znaczy uszkodzone... Towar niezgodny z opisem? Rękojmia za wady (i wtedy możliwość zwrotu jeśli sprzedający jest osobą fizyczną)? Kilka mozliwości jest, ale wszystko zalezy od tego co było napisane na aukcji
Widzisz, dobrałem mu się już do dupy, ale jak gościu zapadł się pod ziemię to ciężko coś zrobić. Wystawiłem mu negatywa, ale nawet się tym nie przejął, więc wątpię by czymkolwiek jeszcze innym się przejął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lip, 2012, 13:26:07
ustawiając bramkę szumów za preampem w podzie x3l tracę opcję stereo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 05 Lip, 2012, 13:47:06
- Mam kasę, ale nie ma interesujących mnie gitar
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.memes.at%2Fpics%2Ffirst-world-problems.jpg&hash=6faca320ebb392166f1dd37b3892769fdfae1ee3)
Zrób sobie customa.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 05 Lip, 2012, 13:54:20
- Mam kasę, ale nie ma interesujących mnie gitar

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.mos.musicradar.com%2Fimages%2FProduct%2520News%2FGuitar%2Fjune12%2Fprs-dgt-standard-660-80.jpg&hash=8ccaa08c76350d03bf7cd79bcadb3fba32a1c873)

Problem solved.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 05 Lip, 2012, 14:45:33
Wkurza mnie, że znalezienie odpowiedniego mieszkania w Krk graniczy z cudem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lip, 2012, 15:54:23
No. :) Trochę kosztują.

Posty połączone: 05 Lip, 2012, 18:04:16
Wkurwia mnie orange i jego ceny, kasa ucieka jak przegoniony dachowiec. Przenoszę numer do play.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: hdx w 05 Lip, 2012, 18:22:06
- Mam kasę, ale nie ma interesujących mnie gitar
(http://www.memes.at/pics/first-world-problems.jpg)
Zrób sobie customa.

Problem w drugą stronę - nie ma aż tyle kasy żeby starczyło na kastoma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 05 Lip, 2012, 18:37:29
Nie no to problem jest standardowy - nie stać cię na gitarę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Infinitas w 07 Lip, 2012, 21:11:24
Zapalenie pochewki ścięgnistej lewego kciuka :( Od 4 miesięcy ścięgno przeskakuje i kciuk boli jak tylko przyciśnie się do gryfu. Na razie lekarz wstrzyknął mi steryd, za 3 tyg będzie kolejny. Nie wiem czy to pomoże i czy kiedykolwiek będę mógł znowu grać. Nie lekceważcie tego, róbcie sobie ćwiczenia rozgrzewające przed grą i nie przeciążajcie palców/nadgarstków, jak boli to odłożyć wiosło i nie dotykać przez minimum 2 dni, bo to może się chujowo skończyć :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 07 Lip, 2012, 22:58:38
Zapalenie pochewki ścięgnistej lewego kciuka :( Od 4 miesięcy ścięgno przeskakuje i kciuk boli jak tylko przyciśnie się do gryfu. Na razie lekarz wstrzyknął mi steryd, za 3 tyg będzie kolejny. Nie wiem czy to pomoże i czy kiedykolwiek będę mógł znowu grać. Nie lekceważcie tego, róbcie sobie ćwiczenia rozgrzewające przed grą i nie przeciążajcie palców/nadgarstków, jak boli to odłożyć wiosło i nie dotykać przez minimum 2 dni, bo to może się chujowo skończyć :(

Współczuję. Sam mam paskudną cieśń nadgarstka i niesamowicie dokucza podczas/po grze. :( najgorzej, że często gówno dają takie kuracje, leczy się to chyba operacyjnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 07 Lip, 2012, 23:27:07
Riffy, swoje własne.
Cieszą ale wnerwiają kiedy chcę sobie porządnie, poprawnie ograć na niskim BPM.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 08 Lip, 2012, 00:03:38
Zapalenie pochewki ścięgnistej lewego kciuka :( Od 4 miesięcy ścięgno przeskakuje i kciuk boli jak tylko przyciśnie się do gryfu. Na razie lekarz wstrzyknął mi steryd, za 3 tyg będzie kolejny. Nie wiem czy to pomoże i czy kiedykolwiek będę mógł znowu grać. Nie lekceważcie tego, róbcie sobie ćwiczenia rozgrzewające przed grą i nie przeciążajcie palców/nadgarstków, jak boli to odłożyć wiosło i nie dotykać przez minimum 2 dni, bo to może się chujowo skończyć :(

Współczuję. Sam mam paskudną cieśń nadgarstka i niesamowicie dokucza podczas/po grze. :( najgorzej, że często gówno dają takie kuracje, leczy się to chyba operacyjnie.

Ow fuck...to ja zaczne robic rozgrzewki...
Stracha mi napędziliście...tym bardziej, że od starego defila mam tak rozciągnięty kciuk, że go mogę wygiąć więcej niż 90 stopni, i przeskakujący staw małego palca...ale jeszcze jakoś moge grać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Lip, 2012, 09:21:14
W sesji nie było czasu na nic.
Teraz jest czas na wszystko, ale jest tak kurewsko gorąco, że nie da się cwiczyć.
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Lip, 2012, 10:44:02

Zapalenie pochewki ścięgnistej lewego kciuka :( Od 4 miesięcy ścięgno przeskakuje i kciuk boli jak tylko przyciśnie się do gryfu. Na razie lekarz wstrzyknął mi steryd, za 3 tyg będzie kolejny. Nie wiem czy to pomoże i czy kiedykolwiek będę mógł znowu grać. Nie lekceważcie tego, róbcie sobie ćwiczenia rozgrzewające przed grą i nie przeciążajcie palców/nadgarstków, jak boli to odłożyć wiosło i nie dotykać przez minimum 2 dni, bo to może się chujowo skończyć :(

Po sterydach powinno przejść.

Współczuję. Sam mam paskudną cieśń nadgarstka i niesamowicie dokucza podczas/po grze. :( najgorzej, że często gówno dają takie kuracje, leczy się to chyba operacyjnie.

Weź się jak najszybciej za rehabilitację, póki nie masz zaburzeń w przewodnictwie nerwowym. Jak prześpisz to tylko zabieg chirurgiczny pozostanie, a bywa z tym różnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Infinitas w 08 Lip, 2012, 11:06:27
Sharpi, jak Ci przeskakuje mały palec to znaczy że pewnie masz to co ja :( Lepiej skocz do ortopedy, zapłać te 150 zl, niech Ci to sprawdzi. Nie żebym straszył, ale jak masz zapalenie pochewki ścięgnistek (od tego przeskakiwanie) to nieleczone powoduje że go już nie zegniesz i wtedy tylko operacyjnie da się coś zrobić :<
Jesus to samo, bo pod nadgarstkiem masz nerw, który odpowiada za koordynacje ruchów bodajże nadgarstka i połowy dłoni, bo tak jak mówi benkai, jak się nabawisz Carpal Tunnel Syndrome to gitarę masz na 1,5 roku albo całe życie z głowy. Nie ma co oszczędzać, konsultacja z prywatnym ortopedą 150 zł, 2 zastrzyki po 100 zł, czyli tyle co 1 pickup, a być może ocali sprzęt za kilka tysięcy i sprawność ręki :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Lip, 2012, 11:45:30
Wkurwia mnie upał.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.ryjbuk.pl%2Ff38c9d49ca4b7519dd30ea1f44b9445c8b5f73ce%2Fradioxx-jpg%3F1341826959826&hash=6717070d6011c85348ed4f28eeae79e527f6fe06)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Lip, 2012, 11:48:06
Men, ja dziś w biurze mam jebniętą klimę i albo siedzę w bluzie albo nago :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 09 Lip, 2012, 11:50:59
Men, ja dziś w biurze mam jebniętą klimę i albo siedzę w bluzie albo nago :D

A koleżanki w biurze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Lip, 2012, 12:53:20
No właśnie dlatego muszę siedzieć w bluzie, bo nie mam nic do gadania...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Lip, 2012, 16:01:19
2 dychy za obcięcie końcówek?!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F389218770_co_to_kurwa_jest.jpg&hash=c40553f65ca9b0da3851dde972ea6524b7e5089e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Lip, 2012, 16:10:14
2 dychy za obcięcie końcówek?!

(http://i1.memy.pl/obrazki/389218770_co_to_kurwa_jest.jpg)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.wikia.com%2Fvidyawrestling%2Fimages%2Fe%2Fe1%2FJew.gif&hash=9e7923ddde297201f186a89b17927020150d3aed)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 09 Lip, 2012, 16:18:30
Imo tanio. Nawet nie wiesz ilu fryzjerom udaje się spierdolić nawet tak podstawowe zadanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Lip, 2012, 16:21:45
Bez cieniowania w dodatku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lip, 2012, 20:13:56
BEZ CIENIOWANIA!?
Ja bym z domu nie wyszedł po czymś takim.


Ojciec mi dzisiaj rano zresetował router. 6 godzin przekopywałem się przez płyty z backupami, żeby dojść jak MAC miał mój router z przed 6 lat, przy którym podpisywałem umowę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Lip, 2012, 20:19:04
Wycieniuje jak podrosną, gdzieś za 2-3 miechy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 09 Lip, 2012, 22:38:12
Od ośmiu lat nie byłem u fryzjera, nie przycinam se końcówek, nie cieniuję, mam wyjebane na estetykę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lip, 2012, 22:38:37
Kiedyś poprosiłem mamę, żeby mi podcięła końcówki i ~30cm włosów poszło w niepamięć.
A na dodatek wszystkie pedalsko równiutko.

Nigdy więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 09 Lip, 2012, 22:40:12
Też nie dawno poprosiłem mamę, tylko żeby mnie podgoliła z tyłu. Skończyło się na gołej glacy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lip, 2012, 22:41:14
Ojciec mi dzisiaj rano zresetował router. 6 godzin przekopywałem się przez płyty z backupami, żeby dojść jak MAC miał mój router z przed 6 lat, przy którym podpisywałem umowę...
srsly, wireshark działa szybciej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lip, 2012, 22:44:34
Ojciec mi dzisiaj rano zresetował router. 6 godzin przekopywałem się przez płyty z backupami, żeby dojść jak MAC miał mój router z przed 6 lat, przy którym podpisywałem umowę...
srsly, wireshark działa szybciej ;)
W której ramce miałem sprawdzić jaki miałem MAC przed resetem ustawień?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lip, 2012, 22:57:44
no tego Ci on nie powie, ale pokaże listę przykładowych maców do użycia :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Lip, 2012, 23:19:33
Jakoś nie jestem przekonany do tego sposobu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lip, 2012, 23:22:37
ten no... działa :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Lip, 2012, 07:42:53
Rozmowa o przycinaniu i cieniowaniu końcówek na forum gitarowym:

ULTRA gay seal (http://www.youtube.com/watch?v=LXJjNPdqAIQ#)

A ode mnie - niedomniennie wkurwia mnie PRACA. Jeszcze dobrze nie zacząłem a już mnie wkurwia :facepalm: :evil: Chyba zacznę mieć podejście typu "uwierz praciwnikowi, może uwierz kierownikowi, NIGDY nie wierz dyrektorowi". W 4 oczy przysięgał że będzie 1 zmiana, projekt wprowadzania nowego projektu i szybkie przenosiny na dział jaki chcę (lab/jakość). Są na razie 3 zmiany, normalne szkolenie na starych liniach a żeby się przenieść tam gdzie chcę to - cytat - "trzeba długo pracować" - usłyszane od kierowniczki ze stażem 6 miesięcy, po rozmowie z behapowcem ze stażem 2 miesięcy.

Nawet mi się już nie chce wyzywać :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lip, 2012, 08:43:47
Wkurwia mnie, że żeby iść na urlop muszę najpierw porobić wszystko-wszystko, a kiedy wrócę, pewnikiem wszystko z kolei będzie na mnie czekać - i będzie pilne!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Lip, 2012, 10:38:14
a mnie wkurwia ze pieprzony pendrive (32GB) ktory sobie zamowilem "okazyjnie" - zjebal sie. Zdazylem go podlaczyc do lapka, zgrac jakies 300mb danych, potem jak go podlaczylem do stacjonarnego w domu to juz tych plikow w folderach nie bylo, probowalem walnac formata i gowno, nawet nie chce mi go sformatowac do konca, wyskakuje blad ze nie da rady dokonczyc i juz w zasadzie go system nie wykrywa. Rewelacja nie? It gets better... bo jedyny sposob zeby to reklamowac to wysylka do firmy, ktora miesci sie w Tampere (Finlandia)....miesiac bedzie szlo, miesiac posiedzi zalezy czy stwierdza ze to wada produktu czy moja wina, moze po miesiacu potem wroci...i wez sie tu nie wkurw....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 10 Lip, 2012, 10:46:00
4 słowa:
"bezpieczne usuwanie sprzętu USB"

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lip, 2012, 11:59:27
PartedMagic LiveCD czy jakoś tak, co byś nie musiał się instalować (odpalasz system operacyjny z płytki CD i działa). Z mojego doświadczenia, Linux czasem potrafi cuda tam, gdzie Windows daje dupy (zwłaszcza w kwestii formatowania systemów plików itp.). A konkretnie interesujący cię program nazywa się GParted.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lip, 2012, 12:08:56
TEGO (http://www.kamilcebulski.pl/biznes-po-polsku-historia-malmy/) typu sytuacje mnie wkurwiają. Nadal wierzycie, że w tym kraju będzie lepiej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Lip, 2012, 12:32:57
TEGO (http://www.kamilcebulski.pl/biznes-po-polsku-historia-malmy/) typu sytuacje mnie wkurwiają. Nadal wierzycie, że w tym kraju będzie lepiej?

Nie czytałem, ale lubie makaron, więc klikam "lubię to"

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 10 Lip, 2012, 12:44:32
Ja wiem, że muzyka dawno przestała mieć mieć mesydż, że to już passe i w ogóle, ale jak mam zapaści patriotyzmu ten refren mi dobrze robi:
L.U.C. - Puenta - Popkultura jak żart Strasburgera (http://www.youtube.com/watch?v=bFWC0DonaBY#)



Ed. przeczytałem i smutłem. Srsly. Ale tym bardziej podtrzymuję powyższe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Lip, 2012, 12:51:24
4 słowa:
"bezpieczne usuwanie sprzętu USB"

:D

tiaaa...akurat w przypadku tego pendrive'a to robilem to za kazdym razem, cackalem sie z tym jak porcelanowa figurka. Co innego ze pendrive'ami 2,4,8gb mam w to wyrabane i jakos wszystko zawsze dziala, a tu chcesz dobrze i jebs
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lip, 2012, 12:52:32
4 słowa:
"bezpieczne usuwanie sprzętu USB"

:D

Życie jest zbyt krótkie by bezpiecznie usuwać sprzęt USB!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lip, 2012, 12:55:45
TEGO (http://www.kamilcebulski.pl/biznes-po-polsku-historia-malmy/) typu sytuacje mnie wkurwiają. Nadal wierzycie, że w tym kraju będzie lepiej?
Bez kitu kiedyś była taka marka jak Malma, gdzieś w głowie tkwi mi to słowo. I bez kitu od lat w sklepach nie widziałem tego makaronu.
Normalnie jak kiedyś go zobaczę, to kupię... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 10 Lip, 2012, 13:02:34
Ja nie narzekam. Jak chciałem zgolić boki to powiedziałem, że chcę jak Nergal (tak wiem gejoza). Wiedziała o co chodzi i nie zjebała.

Nosiłem tak ponad półroku, bardzo wygodnie jest mieć wygolone boki, tyle że w moim przypadku (włosy do ramion) słabo to wyglądało z rozpuszczonymi.

W marcu ściąłem i jest git :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 10 Lip, 2012, 13:25:59
Wkurwiła mnie wypłata 1117zł. Im dłużej pracuję w tej firmie, tym mniej zarabiam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 10 Lip, 2012, 16:39:42
Wkurwiła mnie wypłata 1117zł. Im dłużej pracuję w tej firmie, tym mniej zarabiam.

wydaje mi się, że najniższa krajowa jest wyższa !!! Faktycznie można sie wkurwić !!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Lip, 2012, 22:09:15
Wkurwiła mnie wypłata 1117zł. Im dłużej pracuję w tej firmie, tym mniej zarabiam.

wydaje mi się, że najniższa krajowa jest wyższa !!! Faktycznie można sie wkurwić !!

Jest wyższa, ale brutto i mowa oczywiście tylko o umowie o pracę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lip, 2012, 22:56:20
Własnie mi się przypomniało, że jak rano dosypiałem (drzemka w budziku z telefonu i te sprawy), to mi się takim pół-świadomym (sterowanym) snem śnił zajebisty wauek (w sensie, w locie go sobie układałem): bogaty polifonicznie, wiele różnych partii ze sobą harmonizujących i w ogóle. Oczywiście chwilę po pobudce zapomniałem o nim, teraz mi się sam fakt przypomniał, a melodii nihuja... i to nie jest odosobniony przypadek :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 10 Lip, 2012, 23:05:48
Widzisz, a mogłeś zdefiniować muzykę na nowo, założyć kapelę która byłaby wielka na świecie, Ty byłbyś multimilionerem i miałbyś wszystko na skinienie palca, każda byłaby Twoja, każdy chciałby być Tobą. To nie, musiałeś zapomnieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Lip, 2012, 23:14:23
Żebyś kurwa wiedział :P
Ogólnie to tamten post podpada pod kategorię "dlaczego ludziom najlepsze, najkreatywniejsze pomysły przychodzą podczas zasypiania lub we śnie, aby po przebudzeniu ich nie pamiętać"? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 10 Lip, 2012, 23:15:49
Żebyś kurwa wiedział :P
Ogólnie to tamten post podpada pod kategorię "dlaczego ludziom najlepsze, najkreatywniejsze pomysły przychodzą podczas zasypiania lub we śnie, aby po przebudzeniu ich nie pamiętać"? ;)

Takie rzeczy się ćwiczy, polecam dyktafon i śpiewanie do niego - u mnie to działa :D PO pewnym czasie będziesz na spokojnie sobie całość spiewał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 10 Lip, 2012, 23:21:19
Wkurwiła mnie wypłata 1117zł. Im dłużej pracuję w tej firmie, tym mniej zarabiam.

wydaje mi się, że najniższa krajowa jest wyższa !!! Faktycznie można sie wkurwić !!

Jest wyższa, ale brutto i mowa oczywiście tylko o umowie o pracę
Mam umowę na pełny etat. Byłem 3 dni na zwolnieniu lekarskim, do tego mam odciągane 50zł na dodatkowe ubezpieczenie, nie było nadgodzin, nie było premii i tyle w temacie. Za miesiąc będzie podobnie. Rok temu miałem stawkę niższą o 1zł/h,  a wypłaty 2x tyle. Strach pomyśleć co będzie jak się skończy sezon.
Teraz 800zł za mieszkanie, a co ja z resztą zrobię?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 11 Lip, 2012, 00:07:02
Proponuję własny biznes. Trzeba się urobić, odbierać telefony często nawet i koło północy ale opłaca się. Na etacie miałem więcej stresów niż po tym jak założyłem DG. No może tylko wezwanie do US zamienia mi nogi w galaretę :/

@sylkis podobno LSD na twórczość pomaga :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Lip, 2012, 00:37:54
Sylkis, jeżeli nie możesz skomponować poza snem fajnych wałków to zacznij pisać teksty.
Prognozuję, że zdeklasujesz Roguca w oka mgnieniu.
Mam nawet propozycję tytułu pierwszej płyty: tl;dr ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Lip, 2012, 00:42:43
Sylkis, jeżeli nie możesz skomponować poza snem fajnych wałków to zacznij pisać teksty.
Nie ma kapeli która robiłaby tak długie kawałki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2012, 01:21:01
Ja pierdole, ale wy pierdolicie teraz ;)
Nie mam problemów z blokiem twórczym, czy coś, tylko po prostu sę narzekam na to, że jak jakieś fajne pomysły często przychodzą jak mózg jest w trochę innym stanie, to później się je zapomina.

BTW, co do długich kawałków, to bywały kapele, u których cały album był jednym kawałkiem, więc... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Lip, 2012, 08:20:24
Cytuj
TEGO typu sytuacje mnie wkurwiają. Nadal wierzycie, że w tym kraju będzie lepiej?

Cytuj
Wkurwiła mnie wypłata 1117zł. Im dłużej pracuję w tej firmie, tym mniej zarabiam.

Cytuj
Mam umowę na pełny etat. Byłem 3 dni na zwolnieniu lekarskim, do tego mam odciągane 50zł na dodatkowe ubezpieczenie, nie było nadgodzin, nie było premii i tyle w temacie. Za miesiąc będzie podobnie. Rok temu miałem stawkę niższą o 1zł/h,  a wypłaty 2x tyle. Strach pomyśleć co będzie jak się skończy sezon.
Teraz 800zł za mieszkanie, a co ja z resztą zrobię?

To masz ponad 3 stówki na balangę ;D

A serio - niestety żyjemy w takim popierdolonym kraju. A jak chcesz coś w nim zmienić to jesteś od razu atakowany. W tym przez te wszystkie pizdy które też chuj zarabiają, ale broń ojcze nie pozwolą ci na zmiany "bo jeszcze będzie gorzej".

Wczoraj o 22:45 wróciłem z pracy, dzisiaj zmieniam transport więc będę po 23ciej. A wyjść z domu muszę ok. 12:50 - więc z 8-godzinnego dnia pracy zrobi się ponad 10-godzinny. Syf, brud, malaria i korniki, ale żyć trzeba. Mam tylko nadzieję na rozwój, bo jak nie to to jebnę po wygaśnięciu umowy fpizdu. Tylko jak śmiałem to powiedzieć Mojej :love: to mam sajgon :facepalm: :evil: :( Tylko za to że powiedziałem prawdę - że praca jest chujowa i mam coraz mniejszą ochotę się zajebywać dla celu którego i tak nie widzę, zwłaszcza że ja z tej kasy nie wydaję praktycznie nic bo nie mam czasu na żadne przyjemności. Czytaj: mogę kupić gitarę ale i tak nie pogram bo nie będzie kiedy. I z tego powodu nie mogę się spokojnie - przepraszam - wysrać, bo zaraz mam telefon "łojojoj co to będzie nic nie mów nie odzywaj się zapierdalaj z debilami nie wychylaj się bo jeszcze będzie gorzej łojojoj".

I do tego się dowiedziałem że w poprzedniej pracy ktoś teraz (po ponad 4ech miesiącach jak odszedłem, hahaha, odwaga cywilna) "mnie nie lubił" bo śmiałem powiedzieć że praca na produkcji to nie jest to co chciałbym robić. Szkoda tylko że - mimo zwolnienia z powodu jebanych "tymczasówek" - osiągnąłem w tej pracy więcej w 15 miesięcy niż niektórzy ludzi w ciągu 5-6-7lat. M.in. dodatkowe uprawnienia instruktorskie (mogłem szkolić innych, może kilkanaście osób na zakładzie miało takie zezwolenie), czy tzw. pełna poliwalencja czyli potwierdzona egzaminem umiejętność pracy na KAŻDYM stanowisku na linii. Ale te sieroty co po x-latach robiły w jednym miejscu, bo do niczego innego się nie nadawały, i na dodatek robiły to źle, teraz mi jeszcze pierdolą nad uchem.

Nawet już nie chce mi się chcieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Lip, 2012, 08:28:14
@sylkis podobno LSD na twórczość pomaga :)
W trakcie się wydaje, że jest się geniuszem. Ale jak coś nagrać i potem posłuchać, to raczej nie nadaje się do publikacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lip, 2012, 08:45:09
Własnie mi się przypomniało, że jak rano dosypiałem (drzemka w budziku z telefonu i te sprawy), to mi się takim pół-świadomym (sterowanym) snem śnił zajebisty wauek (w sensie, w locie go sobie układałem): bogaty polifonicznie, wiele różnych partii ze sobą harmonizujących i w ogóle. Oczywiście chwilę po pobudce zapomniałem o nim, teraz mi się sam fakt przypomniał, a melodii nihuja... i to nie jest odosobniony przypadek :/

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.gkblogger.com%2Fblog%2Fimgdb%2F000%2F000%2F012%2F729_2.jpg&hash=72cffaadefe1a635128c036a2081282dda9a29dc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 11 Lip, 2012, 08:59:38
Proponuję własny biznes. Trzeba się urobić, odbierać telefony często nawet i koło północy ale opłaca się. Na etacie miałem więcej stresów niż po tym jak założyłem DG.
A potem masz pecha jak jakieś PZU nagle nie płaci Ci faktury na 20 tys (bo może, duzi są, co im zrobisz?) i nagle się okazuje, że bez tej kasy jestj głęboko w dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 11 Lip, 2012, 09:55:01
Proponuję własny biznes. Trzeba się urobić, odbierać telefony często nawet i koło północy ale opłaca się. Na etacie miałem więcej stresów niż po tym jak założyłem DG.
A potem masz pecha jak jakieś PZU nagle nie płaci Ci faktury na 20 tys (bo może, duzi są, co im zrobisz?) i nagle się okazuje, że bez tej kasy jestj głęboko w dupie.
Żeby PZU... I żeby na 20 tysięcy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 11 Lip, 2012, 10:22:31
Żem się nakurwił i boję się wchodzić na fejsa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2012, 11:21:10
Chuje zajebane zmienili mi ocene na dyplomie z wystawionej przez komisję (4) na niższą (3,5), bo mam o 0,06 za niską średnią :/ noż ja pierdolę, no żeż kurwa jego tęgim chujem w tłuste dupsko jebana psia mać!

A do tego jeszcze udział w konferencjach i publikacjach naukowych już nie ma znaczenia przy rekrutacji na studia niższe niż III stopnia :/

Żegnaj dzienna magisterko z anglistyki :/ ale jestem nieziemsko wkurwiony

Teraz muszę na nowo przeanalizować wszystkie awaryjne plany, a już było tak pięknie :/
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 11 Lip, 2012, 11:32:19
O kurwa. Teraz to naprawdę współczuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2012, 11:58:16
A żeby tak kurwa ci wszyscy, co robili te pierdolone przepisy powdeptywali na boso w lego, na którym to jeszcze niech się powyjebują i sę zęby i skórę porozwalają!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Lip, 2012, 12:01:38
i umrom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 11 Lip, 2012, 12:30:12
Bo przez tych kutafonów możliwe że czeka Cię Sylkis zarabianie 1117zł/mies. A mogłeś zostać kimś żeby nie oni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 11 Lip, 2012, 12:31:35
Dziś dostałem długo oczekiwane słuchawki które zamówiłem na allegro, miały to być Creative DP830 douszne, natomiast otrzymałem jakieś ELECOOM IN988, nie dość że są na uszy to jeszcze z jakimiś kretyńskimi emo gwiazdkami na bokach. Nosz kurwa jego jebana mać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Lip, 2012, 12:31:50
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 11 Lip, 2012, 12:33:03
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Strap on a pair.



Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Lip, 2012, 12:39:39
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Postaw wszystko na jedną kartę i działaj! No risk - no fun (tak jak z analem, fajnie ale strach że kutąg będzie brudny) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 11 Lip, 2012, 12:42:52
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Postaw wszystko na jedną kartę i działaj! No risk - no fun (tak jak z analem, fajnie ale strach że kutąg będzie brudny) :D

albo, że wyjmiesz tasiemca. true strory podobno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lip, 2012, 12:43:46
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Meeen, nie bądź pedał i działaj! Lepiej żałować, że się coś zrobiło czy żałować, że się nie zrobiło? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Lip, 2012, 12:45:20
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Postaw wszystko na jedną kartę i działaj! No risk - no fun (tak jak z analem, fajnie ale strach że kutąg będzie brudny) :D

albo, że wyjmiesz tasiemca. true strory podobno.

ja tam nigdy takich problemów nie miałem... ważne, że fajnie!

Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Meeen, nie bądź pedał i działaj! Lepiej żałować, że się coś zrobiło czy żałować, że się nie zrobiło? ;)

ooo, i to i to!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lip, 2012, 13:04:58
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Nażryj sie przeterminowanego groszku, strzel se w kolano i umrzyj. Huj mnie obchodzą twoje problemy miłosne z kolejną laską "bo niewiadomo i teges" Kup se okulary albo zmień orientację. 

Posty połączone: 11 Lip, 2012, 13:05:44
Wkurwia mnie jak kolejny raz takie pierdoły czytam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Lip, 2012, 13:11:50
Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską... Nie mam na nią pomysłu :( A mam czas do 28 lipca czyli te paręnaście dni bo potem jest koncert jej byłego i różne rzeczy się mogą dziać. Przejebane.

Nażryj sie przeterminowanego groszku, strzel se w kolano i umrzyj. Huj mnie obchodzą twoje problemy miłosne z kolejną laską "bo niewiadomo i teges" Kup se okulary albo zmień orientację. 

Posty połączone: 11 Lip, 2012, 13:05:44
Wkurwia mnie jak kolejny raz takie pierdoły czytam

No tak, bo za to Twoje problemy ze snem i alarmem w samochodzie sąsiada to poważne sprawy o których warto żeby każdy przeczytał, nie ma to tamto.

Wyluzuj man, ten temat jest od wylewania, obojetnie czy to problem z dziewucha w podstawówce czy sraczką po analu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 11 Lip, 2012, 13:14:31
Zrób więc sobie i innym przysługę i nie czytaj. I chuj(bo tak się pisze) to obchodzi wszystkich twoje marudzenie. Kolejny kurwa "lepszy".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Lip, 2012, 13:14:46
Huj mnie obchodzą twoje problemy

To przewijaj dalej i skończ pierdolić księżniczko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lip, 2012, 13:25:16
umiem już?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Lip, 2012, 13:56:47
Dobra dobra :D Dostał opierdol i teraz udaje, że to trololo było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lip, 2012, 14:14:08
Przejrzałeś mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lip, 2012, 15:50:03
nosz jasny gwint. Kasy potrzebuję na wczoraj a nikt nie chce kupić ani paczki ani gitary :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Michau w 11 Lip, 2012, 15:54:47
Mię wkurwia, że nie mam kasy na telesa od purpla
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 11 Lip, 2012, 15:55:38
Mnie to samo co michala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lip, 2012, 15:57:58
Zapomniałem dodać, że wkurwia mnie to, że muszę go sprzedać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ad w 11 Lip, 2012, 16:00:49
Wkurwia mnie, że POD X3 jest na rynku już od lat, a nadal u sporej grupy użytkowników nie da się tego ustawić jako kartę dźwiękową, tak żeby dobrze działało. Wkurwia mnie też postawa supportu: dozbieraj i kup lepszy sprzęt, a jak masz wyjebany komputer, to sorry, mamy ważniejsze sprawy na głowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Lip, 2012, 16:22:59
a w czym konkretniej problem? Bo sam uzytkuję X3 Pro jako dźwiekówke i nie mam z tym problemu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ad w 11 Lip, 2012, 16:51:46
a w czym konkretniej problem? Bo sam uzytkuję X3 Pro jako dźwiekówke i nie mam z tym problemu...
Po kilku godzinach, albo nawet kilku minutach dźwięk po prostu zamarza. Filmy lecą dalej bez dźwięku, odtwarzacz muzyki zatrzymuje odtwarzanie, reaper cichnie, dźwięki z przeglądarki cichną, a otworzenie czegokolwiek, co mogłoby wydać dźwięk (nawet porno na mute) powoduje zwiechę. Tylko restart komputera pomaga. W starej serii X3 był to problem "usb dropout" - wymieniali na gwarancji, ale ja mam urządzenie z nowej serii. Podobno może to być wina Windowsa 7/Visty. W serii podów HD też to się u wielu użytkowników dzieje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lip, 2012, 17:30:42
U mnie działo się to samo przy XT Pro i zdarzyło się również przy Toneporcie. Dobrze, że mam w miarę porządną kartę w laptopie, to już nie pierdolę się z słuchaniem muzyki przez ichnie zabawki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Lip, 2012, 19:57:56
A nie jest to czasem urok każdego interfaceu na USB? A raczej problem samego USB? Bo to o czym piszesz miewam również na PODzie GX, X3, ale również na innych interface'ach USB (m-audio i kilku innych od popularnych firm, żadne nołnejmy). Ale nie było to u mnie zbytnio uciażliwe bo zdaza sie to raz na dzień i rzadziej (po za m-audio, która mi sie w ten sposób wywalała co chwilę, dosłownie jak tylko ruszyłem kablem USB). Może Ci gniazdo USB nie styka? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2012, 20:00:40
lol, to ja na głupim Zoomie za 200zł nie mam takich problemów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Lip, 2012, 20:06:09
a w czym konkretniej problem? Bo sam uzytkuję X3 Pro jako dźwiekówke i nie mam z tym problemu...
Po kilku godzinach, albo nawet kilku minutach dźwięk po prostu zamarza. Filmy lecą dalej bez dźwięku, odtwarzacz muzyki zatrzymuje odtwarzanie, [ciach]
A nie jest to kwestia oszczedzania energii? Windoza lubi sobie ograniczac doplyw pradu do niektorych urzadzen jak dyski, magistrale USB itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Lip, 2012, 20:11:22
A nie jest to czasem urok każdego interfaceu na USB? A raczej problem samego USB? Bo to o czym piszesz miewam również na PODzie GX, X3, ale również na innych interface'ach USB (m-audio i kilku innych od popularnych firm, żadne nołnejmy). Ale nie było to u mnie zbytnio uciażliwe bo zdaza sie to raz na dzień i rzadziej (po za m-audio, która mi sie w ten sposób wywalała co chwilę, dosłownie jak tylko ruszyłem kablem USB). Może Ci gniazdo USB nie styka? ;)
Nie jest. U mnie na HD500, toneporcie gx, toneporcie ux2 oraz xt live nie było z żadnych problemów.
Raczej to wina samego usb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 11 Lip, 2012, 20:13:40
lol, to ja na głupim Zoomie za 200zł nie mam takich problemów...


Przy uzyciu zooma to mozna najwyzej zdjecia robic ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Lip, 2012, 20:18:02
lol, to ja na głupim Zoomie za 200zł nie mam takich problemów...


Przy uzyciu zooma to mozna najwyzej zdjecia robic ;)
Jako zabawka jest całkiem fajny ;)
Jak pójdę do prawdziwej pracy to zainwestuję w HD500 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Lip, 2012, 21:15:04
z tym podem to mam tak samo z x3l
nie pamietam jak z xtpro bylo, ale z toneportem tez to samo mi się działo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Lip, 2012, 21:41:43
Zwiecha dźwięku na X3 też mi się zdarza ale tylko na aplikacjach hulających bez dedykowanego ASIO. Czyli porno na rettubie siem zwiesza lub leci bez dźwięku a reaper i foobar działają dalej(choć nigdy jednocześnie). Częstość zwiech jest podobna do częstości zwieszania się samego kompa. A że to dość leciwy i gówniany laptop z wjebaną 7ką to po pół dnia ciągłego działania zwiesić się musi.

Wkurwia mnie zmierzanie do friendzony z taką zajebistą laską...
A mnie nikt nawet nie lubi i żyje. :P Antisocjal fchooj. :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ad w 11 Lip, 2012, 21:47:41
Na pewno po stronie Windowsa jest część winy - są problemy przy Viście/7 i urządzeniach USB, wyszła nawet niedawno łatka mająca to naprawić (u kilku osób w ogóle rozwaliła dźwięk, więc ją wycofali).
A wszystkie triki ze sprawdzeniem oszczędzania energii, wyłączeniem niepotrzebnych programów i posmarowania USB wazeliną to Line6 poleca już na wstępie - z tego co na forach wyczytałem u większości nie pomaga.
Tak czy inaczej, wkurwia mnie to i już ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Lip, 2012, 23:33:42
Sylkis, jak u Was wygląda rekrutacja na magisterkę na anglistyce? U nas (o dziwo jak w większości normalnych uniwersytetów) jest egzamin wstępny + rozmowa kwalifikacyjna, także wynik obrony/egzaminu końcowego jest całkowicie nieważny. A jeśli wierzyłeś, że udział w czymkolwiek pomoże Ci niżej niż na doktoracie, to trochę naiwnyś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 12 Lip, 2012, 01:54:51
Nominuje bandita jako czlowieka z najciekawszymi problemami na tym forum.

Mi się dzisiaj wyjebały stery w systemie i w sumie od kiedy wstałem walczę z nimi i komputer ciągle nie na chodzie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2012, 08:14:13
Nominuje bandita jako czlowieka z najciekawszymi problemami na tym forum.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F7.asset.soup.io%2Fasset%2F3243%2F5943_19bb.gif&hash=6d9abe8166a226eea6025e23a979b2976beceff3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2012, 08:33:50
Sylkis, jak u Was wygląda rekrutacja na magisterkę na anglistyce? U nas (o dziwo jak w większości normalnych uniwersytetów) jest egzamin wstępny + rozmowa kwalifikacyjna, także wynik obrony/egzaminu końcowego jest całkowicie nieważny. A jeśli wierzyłeś, że udział w czymkolwiek pomoże Ci niżej niż na doktoracie, to trochę naiwnyś ;)
Brane są pod uwagę ocena z dyplomu i średnia z przebiegu studiów (tak, drugi raz jest brana po uwagę, nie ważne, że ona jest już w ocenie z dyplomu zawarta). TYLKO te dwie rzeczy są brane pod uwagę.

Czyli jak w Szczecinie są chyba ze 4 anglistyki (wliczając to w te wszystkie prywatne) + chuj wie ile wszelkich lokalnych od Świnoujścia po Gorzów, to przy takim konkursie świadectw mam większe szanse na dostanie się do Poznania (LOL!), gdzie jest właśnie rozmowa kwalifikacyjna :/

Pocieszam się tym, że w przyszłym roku u nas też mają ją po niewiem ilu latach wprowadzić, czyli pewnie zaczną odsiewać wszystkich debili z tych Collegiów Balticów i innych Wyższych Szkół Języków Obcych z po prostu wysokimi średnimi, a konkurować o miejsca będę z ludźmi z US z innych roczników, bo jak się wieść rozniesie to pewnie się wszyscy rzucą jak dzikie świnie ;)

Ale do tego czasu nie wiem co robić (pracować miałem tak czy siak więc oprócz tego), chyba będę uderzał w polonistykę na amerykanistyczną specjalność komparatystyczną (jeśli to otworzą, bo to ma ledwo startować, więc może być za mało chętnych, jak nikt prawie o tym nie słyszał :/) i wtedy już chuj, olewam anglistykę, lub w najgorszym wypadku pójdę na rok na BA z rusycystyki, może uda mi się załapać na darmowy kurs językowy, bo ponoć miali siatkę przekształcić tak, że 1 rok rus u nas ma tak wyglądać ;) i za rok właśnie jeszcze raz w anglistykę uderzam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2012, 11:11:46
Idziesz do dziekana (czy kogokolwiek innego, im wyżej tym lepiej) i przekonujesz, bardziej lub mniej grzecznie, że powinieneś zostać przyjęty. Ja tak wychodziłem dwa kierunki u siebie ;D
Nie działa. Od kiedy Wydział Filologiczny na US istnieje jako osobny od Humanistycznego byt, co roku jest rzesza ludzisk po BA, którzy próbują wykłócić miejsce na MA, bo ich wygryźli ci ze średnimi z prywatnych uczelni.
Dlatego w końcu w przyszłym roku wprowadzą te rozmowy, niestety nasz rocznik się jeszcze nie załapał na to :(

Kurwa, żebym się od razu (a nie nie cały rok temu) dowiedział, że średnia będzie mieć JAKIEKOLWIEK (a ma mało tego - KLUCZOWE) znaczenie, to bym się bardziej starał o dobre oceny ze wszystkich popierdółkowatych przedmiotów, nie akceptował wszystkich 3 i 4 z tych wszystkich gówien typu informatyka, czy filozofia (niesłusznie wychodziłem z założenia, że powinienem się skupiać bardziej na ważnych dla mojego kierunku przedmiotach - BŁĄD!)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Lip, 2012, 11:19:20
To olej anglistykę i pójdź na magisterkę z czego innego. Ja planuję popracować rok i na magisterkę albo od razu, ale zaocznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Lip, 2012, 11:23:10
No właśnie bardzo intensywnie myślę o tej komparatystyce, tylko żeby mi to otworzyli. A jak nie, to jakoś rok przerwy będę musiał sensownie zagospodarować.

A gdybym miał iść zaocznie, to chyba bez kitu bym próbował uderzać w Poznań, bo kurwa zaoczna magisterka z filologii w Szczecinie :facepalm: to już chyba wolałbym iść prywatnie na językoznawstwo stosowane, albo do szkoły tłumaczy (chuj, że to podyplomówka).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Lip, 2012, 21:02:46
Wkurwia mnie, że klon na gryf mi się wygiął... i teraz podstrunnica, która jest prosta do niego nie pasuje... kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lip, 2012, 21:03:43
Friendzoned.

Posty połączone: 12 Lip, 2012, 21:12:08
Chuj, nagram smutną balladę jutro i mi przejdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Lip, 2012, 21:13:13
A jednak ;)

Pics or didn't happened;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Lip, 2012, 21:30:52
Friendzoned.

Posty połączone: 12 Lip, 2012, 21:12:08
Chuj, nagram smutną balladę jutro i mi przejdzie.

Pokaż no ją, to wtedy będzie można powiedzieć czy masz żałować czy nie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Lip, 2012, 21:33:14
Powiedz jej że chcesz się ruchać, jesli sie nie porzyga to znaczy że jednak masz szansę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 12 Lip, 2012, 22:27:27
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fzipmeme.com%2Fuploads%2Fgenerated%2Fg1337143867872573653.jpg&hash=8d698dcd973bbfe01d8ae3c93056c21e35401ed9)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lip, 2012, 22:49:27
Tak się składa, że nawet zdjęć na fejsbuka (jak ja) nie wrzuca, więc no, nawet jakbym chciał... ;) Dobra, nie zamulam już tu, macie tu cycki, cieszcie się życiem :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 13 Lip, 2012, 00:23:25
Właśnie wysłałem do super firmy niedaleko domu(praca marzeń, kurwa) CV wraz z kilkunastoma różnymi listami motywacyjnymi do innych firm.
Zapomniałem uciąć niepotrzebnych stron...

Już wiem czemu ludzie się ze mnie śmieją jak do każdej pracy piszę nowy list motywacyjny...

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 13 Lip, 2012, 00:32:20
A to się często zdarza. Następnym razem musisz na spokojnie wszystko zrobić, parę minut cię nie zbawi ;). Mnie wkurwia to, że w wielu miejscach, do których aplikowałem wzięli jakichś chamskich i niekompetentnych ludzi. Nie jestem akurat mściwy w tym momencie i nie wyładowuję swojej złości, troszkę tylko kłuje to. Może jak już obskoczę wszystkie stacje i makdonaldy w mieście to mnie wezmą do jakiejś w miarę przyjemnej firmy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Lip, 2012, 01:01:17
Też tak miałem. Złapałem co się dało, porobiłem parę dni. Zadzwonili z innej firmy i na razie wałkuję dla nich pizze :D jest git - są dni, że siedzę na dupie, jem batona i jeszcze mi za to płacą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Lip, 2012, 13:40:01
Za 20 minut, 15 km od mojego miasta gra Calm Hatchery, a ja dopiero teraz o tym się dowiedziałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Lip, 2012, 14:04:12
No to wsiadaj na rower i w droge. Czy w tym schematycznym, poukładanym świecie nie ma miejsca na spontaniczność? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Lip, 2012, 14:21:17
Nie było czasu, trzeba było poskarżyć się na sevenstringu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Lip, 2012, 15:36:52
Miałem jechać z kobietą na weekend nad jezioro, ale jebana burza musiała rozpieprzyć domek, który akurat był zarezerwowany dla mnie oraz ostatnie dwa wolne. Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 14 Lip, 2012, 15:39:51
Ciesz się, że burza nie rozpieprzyła domku dla Ciebie dwa dni później w takim układzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lip, 2012, 00:25:20
Kiedyś okazało się na 2h przed wyjazdem, że baba wynajęła domek komuś innemu i zaczynając(!) poszukiwania jakoś późnym wieczorem udało się znaleźć wolny domek i rano tam pojechać. Nie siedź na 7S, ino na telefonie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 16 Lip, 2012, 02:34:48
Miałem jechać z kobietą na weekend nad jezioro, ale jebana burza musiała rozpieprzyć domek, który akurat był zarezerwowany dla mnie oraz ostatnie dwa wolne. Jak żyć?!
Wyruchaj ją u siebie w domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 16 Lip, 2012, 08:44:02
Ja chciałem tylko powiedzieć, że mnie w życiu wkurwia najbardziej to, że kawa na mnie nie działa. Nic a nic. NIC.

:C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 16 Lip, 2012, 09:22:52
@art - spróbuj tego (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50149838/). Na mnie też nie działała, ale jak się przesiadłem na kawę z tego urządzonka, to zaczęła :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 16 Lip, 2012, 09:53:34
@art - spróbuj tego (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50149838/). Na mnie też nie działała, ale jak się przesiadłem na kawę z tego urządzonka, to zaczęła :)

To daje pojęcie o zupełnie innym smaku kawy :)
Polecam, odkąd pierwszy raz spróbowałem, zwykła smakuje jak pomyje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 16 Lip, 2012, 09:57:02
Ouuu, jak zobaczyłem link to pomyślałem "pewnie coś, co będzie milijardy kosztowało", a tutaj niespodzianka. Można powiedzieć, że mam teraz niegitarowy GAS :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 16 Lip, 2012, 11:04:26
@art - spróbuj tego (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50149838/). Na mnie też nie działała, ale jak się przesiadłem na kawę z tego urządzonka, to zaczęła :)

Polecam, bardzo fajna opcja :) tylko lepiej poszukaj takiego w kształcie ośmio/chujwieilo kąta, bo okrągłe się trudno odkręca :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 16 Lip, 2012, 11:50:16
Nie tak trudno - zawór bezpieczeństwa jest punktem zaczepienia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Lip, 2012, 12:59:43
Wkurwia mnie reklamobil za oknem. Jeszcze chuj złamany zrobił sobie postój na wprost mojego okna i napierdala decybelami te swoje reklamowe chujki - kogutki....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Lip, 2012, 20:56:39
Jakiś złamany kutafon porysował mi samochód :(
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 17 Lip, 2012, 02:49:58
...że do domu trzeba wrócić, nie można się w nim po prostu magicznie znaleźć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Lip, 2012, 03:04:10
Jakiś złamany kutafon porysował mi samochód :(
Współczuję z całego serca. Nic tak nie boli jak kiedy ktoś niszczy ci rzecz, o którą bardzo dbasz. A tacy przeważnie są nieuchwytni. Nienawidzę takich ludzi :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 17 Lip, 2012, 11:23:55
http://youtu.be/dwpcQTLVlJU?t=2m15s (http://youtu.be/dwpcQTLVlJU?t=2m15s)
od 2:15, współczuję :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 18 Lip, 2012, 18:34:17
Baba mnie wkurwia, tak mnie wkurwiła, że musiałem sobie gitare zamówić na pocieszenie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 18 Lip, 2012, 20:04:56
Robienie stron na czarno - i potem walka o kase ... Nie ma nic gorszego od pierdolenia się z jełopami  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Lip, 2012, 20:29:52
Baba mnie wkurwia, tak mnie wkurwiła, że musiałem sobie gitare zamówić na pocieszenie
To nie jest tak źle. Ja na dodatek kasy nie mam na wiosło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Lip, 2012, 20:34:52
To i tak nie masz tak źle. Mnie nawet kobieta nie wkurwia :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Lip, 2012, 20:42:13
To i tak nie masz tak źle. Mnie nawet kobieta nie wkurwia :(
Intrygujące podejście. Ja na przykład wolałbym nową gitarę i nie być wkurwianym :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 18 Lip, 2012, 21:12:52
Wkurwia mnie, że niektórzy nie rozumieją żartów na poziomie nieco wyższym niż "co? gówno".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 18 Lip, 2012, 21:17:58
Wkurwia mnie, że niektórzy nie rozumieją żartów na poziomie nieco wyższym niż "co? gówno".


Hy hy hy...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 18 Lip, 2012, 21:58:40
A wszystko mnie wkurwia  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lip, 2012, 22:45:15
O, kolejny zajebisty debiut na forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 19 Lip, 2012, 01:19:43
Zajebię tego komara, no przysięgam... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Lip, 2012, 09:24:25
Zajebię tego komara, no przysięgam... :D

ech, małe Antygony dnia codziennego:)

zapodaj sobie moskitiery na okna...ostatecznie dezodorant, zapalniczka i możesz polować:D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lip, 2012, 16:45:53
Nakurwiam Gojire na pół bloku, gram macham łbem, czuje się jak gwiazda a tu siora korki wyłącza. Ja pierdole :( kawałek musiałem na sucho dokończyć :D Na szczęście do anglii leci za parę dni no to nie będę dymił tylko przeczekam te trudne chwile. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Lip, 2012, 17:28:55
Eh... trudne życie kanapowego wymiatacza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Lip, 2012, 17:38:06
Eh... trudne życie kanapowego wymiatacza.
Problem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 19 Lip, 2012, 18:19:31
A mnie wkórwia gość, który twierdzi że sprzedałem mu inny pikap niż w opisie aukcji bo jak zamontował go w pozycji neck w IBZ1527z to mu wystaje 5mm. WTF? chodzi o Air norton 7. Chce mnie w dodatku posądzić o oszustwo.... a na koniec kiedy się zgodziłem na odesłanie Nortona (już nie miałem siały się kłucić) to zażądał dodatkowo 5 zł za wysyłkę bo sam nie zapłaci za to bo dla niego to dużo. Jego prawnik już czeka żeby mnie skarżyć :)


 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 20 Lip, 2012, 00:05:00
Nakurwiam Gojire na pół bloku, gram macham łbem, czuje się jak gwiazda a tu siora korki wyłącza. Ja pierdole :( kawałek musiałem na sucho dokończyć :D Na szczęście do anglii leci za parę dni no to nie będę dymił tylko przeczekam te trudne chwile. 

też tak robiłem będąc w gimnazjum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lip, 2012, 00:45:08
Nakurwiam Gojire na pół bloku, gram macham łbem, czuje się jak gwiazda a tu siora korki wyłącza. Ja pierdole :( kawałek musiałem na sucho dokończyć :D Na szczęście do anglii leci za parę dni no to nie będę dymił tylko przeczekam te trudne chwile. 

też tak robiłem będąc w gimnazjum

Ja wielce dojrzałego też zgrywałem w gimnazjum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 20 Lip, 2012, 01:24:36
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F29.media.tumblr.com%2Ftumblr_lxjm4n4umw1rn1xxfo1_400.gif&hash=0adf075a7da9fb37d605d208f925b45dd5ef0a7f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 23 Lip, 2012, 21:49:25
Przypierdoliłem w babkę wyjeżdżając z parkingu :facepalm: Zniżki OC i AC pójdą się jebać :facepalm: Ale przynajmniej dostanę nowy zderzak, babka zresztą też :facepalm:

Swoją drogą dziwne, że czujniki parkowania mi nie piszczały x[

Żebym mógł to chyba bym się najebał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Lip, 2012, 22:45:40
Czy dobrze zrozumiałem, cofałeś na ślepo ufając tylko jakimś czujnikom parkowania?



Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 23 Lip, 2012, 23:08:34
Ja nawet lusterkom nie ufam, a co dopiero czujkom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lip, 2012, 23:16:18
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fen%2F1%2F16%2FCarmageddon_box.jpg&hash=cf9dc08707ecd9e0aa8f5216dc20f58315e27e6b)

Złota Edycja: Zerotolerance
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 23 Lip, 2012, 23:33:21
Czy dobrze zrozumiałem, cofałeś na ślepo ufając tylko jakimś czujnikom parkowania?

Spoiler

No chybaś zdurniał. Jeżdżę na lusterka, bo w Superbie i tak mało co widać w tylnej szybie. Nie widziałem jej w żadnym, nie wiem, martwy punkt czy ki chuj albo moje chwilowe zaćmienie umysłowe.

Edyta: Albo po prostu pizda specjalnie mnie (szybko) podjechała, bo ten jej samochód to jakoś i tak nie za ciekawie wyglądał. To jest nie możliwe, żebym nie zauważył jej wyjeżdżając wolno + dodatkowo czujniki reagują z 1 sek opóźnieniem, a nie da się ich nie słyszeć/nie zauważyć. Chuj, sprawa i tak nie do udowodnienia.

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/1/16/Carmageddon_box.jpg)

Złota Edycja: Zerotolerance

Szkoda, że nie wiesz co się działo jak Golfem jeździłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 23 Lip, 2012, 23:39:31
Sam bym kiedyś tyłem w ściane wjechał jak się przesiadłem do samochodu bez czujników parkowania :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Lip, 2012, 02:18:09
Wkurwia mnie kumulacja. Dziś: 3 dziury w dętce w rowerze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Lip, 2012, 14:59:18
Dętka = 10pln. Przyzwoita dętka = 15pln (polecam Maxxis Welther Weight, przyzwoita wytrzymałość, waga i cena). Problem = solved ;D

Mnie wkurwia ostatnio wszystko. WSZYSTKO. Po 1sze musiałem zrobić we wykend większe zakupy, takie "na zapas" bo czasem trzeba. Nic niezwykłego, środki czystości, jakaś chemia, kosmetyki, parę puszek, ze dwa ciuszki bo się stare zużyły. Właściwie sama drobnica, chyba nic jednostkowo nie przekroczyło 60zeta (gacie na wyprzedaży). W tym masa rzeczy typu "2za1" czy konkretne przeceny. I w ciągu 2,5 godziny (dosłownie, od 11:30 do 14) zostawiłem w sklepach POŁOWĘ swojej miesięcznej pensji. Nożeszkurwajapierdo lę :facepalm:

O sytuacji w pracy nawet mi się nie chce pisać, myślałem że dzisiaj na nocce komuś przypierdolę. Idę dzisiaj do lidera i albo zmieni mi stanowisko, albo odchodzę. Nawet kosztem powrotu na bezrobotne. Dosyć kurwa jebanego szmacenia się za psie grosze :evil:

ED: I sobie uświadamiam ostatnio że totalnie przejebałem, straciłem, przegrałem, czy jakkolwiek to ująć, najlepsze lata swojego życia. A to nie jest miłe uczucie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lip, 2012, 19:59:07
A mówili więcej ruchaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Lip, 2012, 20:38:48
Gram, gram i jeszcze raz GRAM całe dnie i zero kurwa postępu od jakiegoś czasu...
wiem, że to chwilowy zastój, ale wkurwia nieprawdopodobnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Lip, 2012, 20:43:23
Dzisiaj rano nie miałem pojęcia ile tak naprawdę mam na koncie(a przede mną wyjazd, więc warto byłoby wiedzieć), bo z jakiejś przyczyny saldo się nie aktualizowało tak jak zwykle.

Wkurwia mnie, że nie ostatnio nie potrafię się ogarnąć na tyle, żeby przyjść do pracy wcześniej niż na 11, a że stawkę mam godzinową, to mniej kasy z tego wychodzi. Oprócz tego jako że ostatnio zostałem czymś w rodzaju zarządzającego projektem (w sensie przejąłem projekt zawalony przez kogoś innego i tylko ja ogarniam ten pierdolnik na tyle, żeby przydzielać ludziom zadania) i przekonuję się, że mam dużo mniej cierpliwości niż myślałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lip, 2012, 23:02:42
Dlaczego ja sie nie urodziłem jakieś 10 lat wcześniej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lip, 2012, 15:50:32
Miałem grać w zespole weselnym, kupiłem cieniasy żeby się przestroić do pedalskiego e std aż tu nagle dostaje smsa że jednak szukają kogoś innego. Nosz kurwa! Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lip, 2012, 16:15:44
Mnie wkurwia ten wkurwiający gorąc za oknem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lip, 2012, 16:18:02
Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...
Jakie jest powiązanie między nauką teorii, a nie strojeniem się jak człowiek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 26 Lip, 2012, 16:20:59
Zajebisty sludge'owy riif mi się śnił i kurwa zapomniałem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lip, 2012, 17:05:14
Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...
Jakie jest powiązanie między nauką teorii, a nie strojeniem się jak człowiek?

Wszystkie przykłady i lekcje są podane w E
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lip, 2012, 17:39:34
Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...
Jakie jest powiązanie między nauką teorii, a nie strojeniem się jak człowiek?

Wszystkie przykłady i lekcje są podane w E
Nadal nie widzę problemu, jeśli tylko chwilę pomyślisz i postarasz się zrozumieć te ćwiczenia i lekcje.

No ale dobra, ja mogę być pod tym względem spaczony, bo i tak do teorii zawsze wyobrażam sobie klawiaturę fortepianu (na którym to uczyłem się grać za dzieciaka) albo w ogóle piano roll jak w sekwencerach midi (którymi to bawiłem się w gimnazjum)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Lip, 2012, 19:53:02
Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...
Jakie jest powiązanie między nauką teorii, a nie strojeniem się jak człowiek?

Wszystkie przykłady i lekcje są podane w E
Teoria jest niezależna od stroju. Jeśli potrzebujesz narzędzia do nauki teorii to bardziej nada się do tego pianino niż gitara w E
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 26 Lip, 2012, 20:58:21
Dzisiejszy wkurw deklasuje resztę tegorocznych wkurwów i wdziera się na pierwsze miejsce zdeptując inne.

Ostatnio a to na jakimś wykopie, a to w gazecie przewijał mi się temat wyłudzania "zaległych niezapłaconych rachunków". Schemat postępowania wyglądał tak, że do delikwenta wysyłano SMSa, że zalega z jakąś tam opłatą (zazwyczaj niedużą) prosząc o kontakt pod numerem X, ogólnie, liczono na naiwniaków i tacy też się pewnie znajdowali i płacili. Sprawą zajęły się jakieś media i okazało się, że "pomyłkowo" wysyłano takie upomnienia, to co ludzie zapłacili oczywiście pewnie nie zostało zwrócone.

Do mnie też przyszedł taki SMS, o treści zbliżonej do "Zalega pan z opłatą 53zł, prosimy o kontakt pod numerem X z panem Y", pomyślałem, a chuj wam w dupę, olałem sprawę, kolejnego SMSa nie dostałem - no wypisz wymaluj sytuacja opisana w gazecie. Parę miesięcy po tamtym zdarzeniu, dostałem kolejnego SMSa, a było to jakieś 1-2 tyg. temu, że "Należy bezzwłocznie skontaktować się w sprawie As*er Sp.  z o.o. z B.O.W. Inf0s pod nr X bo sprawa jest bardzo pilna", którego to też olałem, wyszedłem z założenia, że skoro miał bym w długi w As*rze (a obecnie U*C) to sami by się ze mną skontaktowali (kiedyś miałem internet w As*er, umowę rozwiązałem i o sprawie zapomniałem).

Dzisiaj dzwoni do mnie Pan z w/w firmy windykacyjnej, że zalegam im od listopada 53zł i mam zapłacić do piątku (tj. jutra), jednak po namyśle dał mi czas do poniedziałku, żebym sam mógł skontaktować się z U*C, bo jak nie to sprawa idzie do komornika odsetki i takie tam, moja pierwsza reakcja -  :o Mówię mu, że umowę z As*er już dawno rozwiązałem, zresztą po rozwiązaniu umowy, dzwoniłem do nich i pytałem czy na pewno wszystko jest uregulowane, powiedzieli, że tak. Pan polecił mi samemu się z nimi skontaktować i sprawę wyjaśnić, co też kurwa z wielką chęcią uczynię.

Klika refleksji po dzisiejszym dniu:
1. Dobrze, że od tamtej pory nie zmieniłem numeru telefonu komórkowego, bo podejrzewam, że za jakiś czas zapukał by do mnie pan komornik.
2. Nie sądziłem, że poważna firma wysyła swoim klientom powiadomienia o niezapłaconym rachunku SMSem, zawsze sądziłem, że wypada wysłać chociaż z jeden list. No cóż, jak widać się myliłem, a firma U*C dostaje obecnie status clownów.
3. Inb4thequestions, adresem do korespondencji był mój adres domowy (rodziców) i na ten adres przychodziły wszystkie rachunki i inne badziewia, więc nie jest raczej możliwe, żeby ktoś to przegapił, tym bardziej, że przy rozwiązywaniu umowy miałem z nimi niezłą batalie, więc wszyscy byli uczuleni na przesyłki od firmy związanej z kwiatkami.
4. Muszę to napisać, przepraszam z góry, CHUJ WAM W WASZE PEDALSKIE DUPY JEBANE SKURWYSYNY, ZA TO ŻE JESTEŚCIE ZŁODZIEJSKA FIRMA Z ŻY*OWSKIM KAPITAŁEM
5. Po wyjaśnieniu sytuacji zażądam wydania wszelkich dokumentów dotyczących mojej osoby i usunięcia mnie ze WSZYSTKICH baz danych swojej firmy, jak wyżej, chuj wam w dupę.

Może nie jest to wielki majątek, ale wydaje mi się, że tak się nie postępuje.

Już mi lepiej, dziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lip, 2012, 21:14:25
Podobnie w chuja nas próbowała kiedyś zrobić Cyfra+ (co prawda wysilali się na listy i telefony, no ale) i niemniej nas wychujało kiedyś Multimo... i ogólnie z tego co wiem to standard, wielkie molochy i pomniejsze firemki na nich pijawkujące wykorzystują każdą sytuację na wyssanie jeszcze złotówki z klienta - często niezgodnie z prawem, ale i tak klient nie jest w pozycji do walki (do wyboru ma procesowanie się, co jest w chuj długie i nierzadko wymaga kosztów, których nie zwrócą nawet po wygranej sprawie)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2012, 22:45:12
Miałem grać w zespole weselnym, kupiłem cieniasy żeby się przestroić do pedalskiego e std aż tu nagle dostaje smsa że jednak szukają kogoś innego. Nosz kurwa! Chyba się z tej złości teorii pouczę albo kurs rzoffa zrobię zanim znów przejdę do jakiegoś sensowniejszego stroju...

Dlatemu m.in. mam 8semkie... Grą w kościule na 6 pierwszych, ale ośmielony ostatnio coraz częściej sięgą aż do tego drugiego, lepszego E. Przepraszą - trzeciego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lip, 2012, 22:50:35
Dlatemu m.in. mam 8semkie... Grą w kościule na 6 pierwszych, ale ośmielony ostatnio coraz częściej sięgą aż do tego drugiego, lepszego E. Przepraszą - trzeciego...

Na tym forum poprawnie jest 'używanie sześciu najcieńszych strun' ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Lip, 2012, 00:01:06
Dlaczego ja sie nie urodziłem jakieś 10 lat wcześniej...

Żebyśmy mogli mówić do ciebie "gówniarzu" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Lip, 2012, 00:10:28
Dlaczego ja sie nie urodziłem jakieś 10 lat wcześniej...

Żebyśmy mogli mówić do ciebie "gówniarzu" :D
Nie wiem, czy to nie kwestia tego, że to były czasy mojego dzieciństwa i mam spaczony obraz jak teraz spoglądam na pozostałości po tych czasach, ale chciałbym aby mój okres dojrzewania i młodość przypadały na lata 90, które dla mnie są najzajebistszym okresem w dziejach ever (najlepsza muza, wszystko się zaczynało i było fascynujące, była nadzieja jakaś na przyszłość i nawet jeśli było ciężko, trzaa było kombinować i cierpieć to i tak to wszystko jakoś miało bardziej sens, ludzie byli inni niż obecne zblazowanie społeczeństwa i papka kulturowa)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2012, 00:14:44
Dlatemu m.in. mam 8semkie... Grą w kościule na 6 pierwszych, ale ośmielony ostatnio coraz częściej sięgą aż do tego drugiego, lepszego E. Przepraszą - trzeciego...

Na tym forum poprawnie jest 'używanie sześciu najcieńszych strun' ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.asset.soup.io%2Fasset%2F3249%2F3747_a5a7_480.gif&hash=74686679d688fbe90f947fbc8fe2dfe50595be91)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 27 Lip, 2012, 17:39:25
Zmarł mój bardzo dobry kolega z pracy, miałem z nim pierwszy dyżur, pomógł mi mocno w początkowych miesiącach, pomagał bezinteresownie zawsze, gdy widział, że jestem w potrzebie. W dużej mierze jego podejście do życia ukształtowało moje "dorosłe" podejście do wielu spraw. Umarł dość młodo, jako jednego z 2-3 osób z tej firmy mogę go nazwać moim kolegą, takim prawdziwym.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Lip, 2012, 19:34:25
okurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 28 Lip, 2012, 21:17:43
Współczuję :(

Mnie po raz kolejny wkurwili jebani gimbusowi admini na jednym forum. Już drugiego ojebałem na PW bo mi dał ostrzeżenie za OT (bo nie można podziękować innemu użytkownikowi za radę, nojapierdole.gif), ale cholera jasna za dużo mi jest informacji stamtąd potrzebne żebym zrezygnował...

Kiedyś kurwa jak się taki pajacyk rządził na dzielnicy to dostawał tubę, a teraz w necie jest bezkarny :evil:


Innymi słowy, tam trolujesz a tu udajesz porządnego? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Lip, 2012, 00:50:50
Wkurwia mnie to że jest prawie pierwsza a ja się za chwile biorę się za re-instalacje systemu z formatem, bo na rano potrzebny mi w pełni działający komp. Teraz oprócz GG, Firefoxa czy foobara nic mi się chce chce włączyć (jakaś dziwna infekcja, skanowane CureIt!, Combofixem i NOD'em32 i chuj wielki i bąbelki). Nie mam już sił do tego rzęcha.

Posty połączone: 29 Lip, 2012, 02:58:43
I jeszcze otworzyłem zawirusowanego fake-keygena na nowym systemie, no kurwa jego mać :D znów reinstall...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 29 Lip, 2012, 10:29:08
Wkurwia mnie zajebisty kac po wczorajszej (dzisiejszej) imprezie

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Lip, 2012, 15:56:07
jestem chujem :/
ed: nie, jednak po prostu nie myślę zanim coś zrobię/powiem ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Lip, 2012, 18:10:50
Spoko, moja żona też tak ma i musze powiedzieć że to świetny filtr znajomościowy. Miałem ich sporo, zostało mi kilku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lip, 2012, 18:15:02
Ja to się tym wręcz szczycę. Zamiast milijona chujowych znajomych mam kilku naprawdę dobrych, którzy nie srają żarem i między uszami nie miewają przeciągów. No i nastu innych, którzy mnie tolerują, bo nie mają wyboru ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Lip, 2012, 23:20:34
Czyli nas? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 29 Lip, 2012, 23:24:45
To przy okazji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Lip, 2012, 01:26:41
Zajebistości ciąg dalszy: Zjebał mi się aparat - 2 razy był w plenerze, mam go od roku, większość czasu leżał w torbie nieużywany - ot czasem fotka na allegro. Poszła się kopulować automatyka lustra. Zajebiście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Lip, 2012, 07:50:11
116minut opoznienia? PKP, Wy skerveseeenyyyy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Lip, 2012, 18:56:53
Piezo mnie wkurwia. Nienawidzę tego gówna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Lip, 2012, 19:38:01
Czemu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Lip, 2012, 20:05:41
Bo jest kurewsko upierdliwe w montażu i psuje aryjską czystość układu gitary elektrycznej. Do gazu mi z tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 31 Lip, 2012, 21:53:33
Ale bede jutro grał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 31 Lip, 2012, 21:59:04
Bo nawyki po latach grania na przesterze i aktywach nie pozwalają na granie na piezo :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Lip, 2012, 22:12:16
Ale bede jutro grał :D
A poskładał już barytona? :P

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 31 Lip, 2012, 22:32:18
Wszystko przeczytałem Twoim głosem; z niewymawianiem r włącznie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Lip, 2012, 22:42:11
Odpierdol się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Lip, 2012, 22:55:37
Poczułem sfojski szałtowy klimat  ( nie mylić z szantowym brrr ) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 01 Sie, 2012, 00:36:48
Odpierdol się.

Chciałeś powiedzieć:

Odpiełdol siem.

?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Sie, 2012, 09:17:24
Mój urlop skończył się dziś o godzinie 8.30, bo informatyk się pochorował...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Sie, 2012, 09:37:49
Trzeba było mówić, że jesteś już pod Paryżem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Sie, 2012, 10:07:18
Chwilę wcześniej byłem w niebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Sie, 2012, 23:17:02
Odpiełdol siem.
Na forum takiś odważny. Ale do roboty to się boisz przyjść, co cfaniaczku? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Sie, 2012, 13:26:03
Wkurwia mnie już powoli nużące i nudne życie... >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Sie, 2012, 13:29:42
Zamianka! Po tygodniu je ukochasz!!!

Wpadaj z roommejtem do nas, nudo precz!

No i nagraj płytę, stań się sławny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Sie, 2012, 13:38:08
No tak Bat, ale Ty jesteś już stary... 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Sie, 2012, 14:24:13
Po ciemku nie do Poznania!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Sie, 2012, 00:30:52
Wchodzę na fejsa a tam informacja o aktywności znajomego:
(https://dl.dropbox.com/u/18133983/kurwy.png)

I się wkurwiłem bo ta firma po prawie pół roku dalej ma wyjebane na wypłacenie mi jakiejkolwiek pensji.

Nie wkurwia mnie, że ktoś ich lubi. Bardziej mnie wkurwia, że mi się przypomniało.

A konto w banku leży prawie puste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Sie, 2012, 09:12:24
Może tylko połowa przelewu doszła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Sie, 2012, 09:16:51
pomylili sie o jedno zero
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sie, 2012, 09:17:28
Dobra, dobra, nie ma śmiacia! Przez to się związki sypią, ludzie wieszają. Ale: MrJ - jakby Cię przyginała rzeczywistość, to zadzwoń po kopię podręcznika surwiwalu "Bat-porady jak przetrwać bez grosza i mieć wszystko w dupie".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 03 Sie, 2012, 09:33:00
to ja poproszę o ten podręcznik
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Sie, 2012, 10:05:18
to ja też - dla kolegi oczywiście
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sie, 2012, 10:16:12
Sprawa robi się poważna... ;) Trzeba będzie go ujawnić. To na razie:

1. Musisz mieć wszystko w dupie...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 03 Sie, 2012, 23:35:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdata.whicdn.com%2Fimages%2F31572987%2F4625058_700b_v1_large.jpg&hash=2b0bf4b720f13fd0fe2ae9df00606b477bb826b5)
No offence.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Sie, 2012, 23:48:14
Coroczny wkurw - moje urodziny czyt. najbardziej zjebany dzień w całym w roku.
mam to samo :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Sie, 2012, 23:51:56
Tak kurwa bo wszyscy tylko czekają żeby pamiętać o twoich urodzinach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 03 Sie, 2012, 23:58:25
Wiesz, ja mam taką pamięć do dat, że ojcu ostatnio składałem życzenia z dwutygodniowym opóźnieniem, a za domenę płaciłem jak mi majl przestał działać także rozumiem twoich rodziców i też mam wyjebane na ludzi, którzy mi nie przypomną.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 04 Sie, 2012, 00:08:46
No ja wiem tylko kiedy jest Sylwester i moje urodziny :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Sie, 2012, 00:09:42
urodziłes sie w sylwestra? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 04 Sie, 2012, 00:14:31
Troszkę wcześniej/dużo później. Po prostu to jest dość prosta do zapamiętania data ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Sie, 2012, 13:41:01
Urodziny, smrodziny...  Jakby kurwa było co świętować...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 04 Sie, 2012, 14:28:54
Troszkę wcześniej/dużo później. Po prostu to jest dość prosta do zapamiętania data ;)
znaczy się jakby Ci dali Adam na imię, to mógłbyś to wszystko odbębnić przy jednej okazji? ;D

Ja mam kumpla o imieniu Adam który urodził się 24 grudnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Sie, 2012, 15:18:55
Dawniej tak często robiono :P Oboje moich rodziców ma dokładnie taką sytuację :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Sie, 2012, 15:46:21
Dawniej tak często robiono :P Oboje moich rodziców ma dokładnie taką sytuację :)
Nazywają się Adam???? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 04 Sie, 2012, 16:11:46
A tak offtopując...

Od kilku lat ucze się pacyfistycznego, spokojnego podejścia do życia, bez agresji i rozboju, a tu nagle wczoraj prawie bym sowity wpierdol dostał za porachunki sprzed właśnie kilku lat.
Ludzie to jednak mają pamięć.

Dobrze jednak, że mam błyskawiczny refleks i jestem dobrym dyplomatą  XD
Pierwszych trzech ciosów całkowicie uniknąłem, a potem się wygadałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 04 Sie, 2012, 22:33:47
Wygadałeś się gdzie schowałeś ich część kasy?


Mnie aktualnie wkurwia dziura po wyrwanej wczoraj 8emce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Sie, 2012, 22:34:29
Było nie kraść foremek z piaskownicy :/

A wkurwia mnie niemiłosiernie to, że 90% polaków na emigracji to fałszywe i zawistne kurwiszony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 05 Sie, 2012, 00:50:07
A wkurwia mnie niemiłosiernie to, że 90% polaków to fałszywe i zawistne kurwiszony.

fxd :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 05 Sie, 2012, 01:08:31
Ano, niemiło jest
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sie, 2012, 02:44:50
zamknijcie dupy polaczki i tak nie umiecie grać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 05 Sie, 2012, 04:51:11
Kolejna chujwieczemu nieprzespana noc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Sie, 2012, 18:58:20
wkurwia mnie, że woodstock się skonczył
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Sie, 2012, 19:18:03
wkurwia mnie, że woodstock się skonczył
woodstock sie skonczyl na kill em all
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 05 Sie, 2012, 19:26:24
wkurwia mnie, że woodstock się skonczył

Czas się w końcu umyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Sie, 2012, 19:44:01
Nie chciałem być tak dosłowny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 06 Sie, 2012, 16:30:51
A mnie wkurwilo jak kobieta ktora zatrudnila moja zone do pracy dala jej najpierw umowe na 3 miechy wiadomo standard, po czym przedluzyla ja jeszcze 2 razy (gdzie potem musialaby ja zakonczyc albo dac na czas nieokreslony wreszcie) ale w momencie kiedy przedluzono jej drugi raz umowe dowiedzielismy sie zostaniemy rodzicami, o czym oczywiscie poinformowala swoja szefowa w odpowiednim czasie. Co robi jej szefowa? zatrudnia niby kogos nowego, ale kolega od niej z pracy wygaduje sie przez przypadek ze to juz osoba na jej miejsce, a myk jest ze w takiej sytuacji umowa na czas nieokreslony zostaje przedluzona do nia porodu i potem koniec...zostaje tylko zasilek macierzynski i potem pracy juz nie widac... a przez to ze czula sie na tyle zle ze nie byla w stanie pracowac musiala praktycznie pojsc na zwolnienie od 3 miesiaca juz do konca ciazy co oczywiscie tez dala do zrozumienia mojej zonie jak bardzo jej sie to nie podoba. A glupia suka pewnie tej nowej osobie tak samo przedluzy umowe 2 razy i raczej zwolni (chociaz w przypadku mojej zony to ewidentnie bylo to z powodu ze byla w ciazy ale nic nie udowodnisz), tyle ze nie rozumiem jaki sens jest pozbawianie dalszej pracy osoby ktora zapierdalala za 3 w sumie, bo pizdusie udawali ze maja dwie lewe rece i wciskali jej dodatkowa prace, a nie byla w stanie wiele zdzialac bo jedna z tych osob byl np synek szefowej, ktory udawal ze pracuje. A chciala normalnie po urlopie wrocic do pracy a nie spieprzac na wychowawczy. Juz nie wspomne o tym ze miala slowna umowe o tym ze co 3 miechy ma dostac aneks do umowy podwyzszajacy jej pensje, po informacji o ciazy aneks nie mial miejsca ale jak nie masz na papierze to mozna pomarzyc... jedyne co nas z zona ostatnio "pocieszylo" to informacja ze ta firma sobie kiepsko radzi i niedlugo padnie, co jest smieszne bo nic na to nie wskazywalo - przeniesli sie do wiekszego biura, zatrudnili kilka osob wiecej, mimo wszystko nie uwazam ze by to byl jaki wielki powod do radochy, ale wkurw pozostaje.

a najwiekszy absurd jest w tym ze typiara ktora w tej firmie jest ksiegowa, podczas gdy byla w ciazy (w momencie kiedy moja zone zatrudniono) jej szefowa skakala wokol niej jak dobra ciocia, a wobec mojej zony zachowala sie ponizej krytyki... i wez sie tu nie wkurw...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2012, 00:02:05
Przykłady można by mnożyć, right?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Sie, 2012, 14:26:23
 "Obrastają w pióra kurwy i złodzieje, zwykły człowiek mocno zgina kark"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Sie, 2012, 17:46:27
Wkurwia mnie brak wsparcia ze strony creativa do mojego zenVplus. Penisy chcą, żebym sobie coś nowego kupił. Niedoczekanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 07 Sie, 2012, 22:12:27
Coś pojebałem z aktywną elektroniką i nie działa tak jak powinno, po czym na domiar złego pękła mie struna i teraz czuję się jak pierdoła :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 07 Sie, 2012, 23:07:53
A ja za chuj nie mogę zrobić czegoś, żeby połączyć w chacie lapciaka z PC przez router... Kurwa jestem głupi, bo ani grupy robocze ani grupy domowe mi nie chcą ruszyć... Jak ktoś wie o co chodzi to PW, bo już drugi dzień siedzę nad tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sie, 2012, 23:12:55
Od jakiegoś czasu w godzinach w sumie nocnych - na styk z godziną 22:00 - pewien kolo otwiera pod blokiem na oścież drzwi w swoje sportowej furze i na całą ...(tą tę...) puszcza mega gównianą muzę. A to dicho, to country satanic music (kto oglądał ten odcinek Beavisa & Buttheada? (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi448.photobucket.com%2Falbums%2Fqq209%2FTejrinde%2FEmoticons%2FWave%2Fsmiley-raising-waving-hand.gif&hash=7bf2b3cfa7e7212af4aa542743d67e45ee70ae36)), jakieś bonyemy i biedackie hardroki. Okej... Tylko, że robi to coraz częściej, później i głośniej. Usypiam dziś Następcę, a tu przez zamknięte plastikowe okna tak daje, że ciśnienie mi rośnie wykładniczo i kiedy dygnęła mi żyłka na szyi - wstałem. Otwieram okno - gwiżdżę na kolesia parę razy, nic. Dobra... założyłem pelerynkę i idę na dół do niego.
Ja zawsze zaczynam bardzo grzecznie i jak typ odpowie grzecznie, to nie ma problemu.
Pytam: czy mógłby pan ściszyć muzykę, bo nie mogę uśpić dziecka? Typ odpowiedział w taki sposób, że kiedy mu z kolei odparłem, to po chwili sąsiedzi zaczęli patrzeć co się dzieje. Uciszyło się. Zobaczymy na jak długo. Wróciłem do usypiania Młodego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 08 Sie, 2012, 00:09:10
jebnij mu z dyńki bo dres :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sie, 2012, 08:53:15
Przemocz rodzi przemocz. Jakby co miałbym sąsiadów za świadków, bo nie zaczynam z łapkami - niszczę wroga psychologicznie.
Dziś rano myśl: szkoda mi teraz tego faceta... :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 08 Sie, 2012, 09:11:04
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Sie, 2012, 22:19:37
http://allegro.pl/lexicon-alpha-studio-interfejs-audio-usb-i2533794323.html (http://allegro.pl/lexicon-alpha-studio-interfejs-audio-usb-i2533794323.html)

KURWA PSIA MAĆ!! !!!!!!!!!!!!  !! 111111 11 11 one

Nie dałem rady zalicytować bo miałem ważny wyjazd no i nie dałem rady zalicytować. To cudeńko poszło za marne 170zł, za 175zł było by pewnie moje, fail 1000000 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Sie, 2012, 22:29:04
Jak ja Cię rozumiem bandyto...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 09 Sie, 2012, 08:37:36
http://allegro.pl/lexicon-alpha-studio-interfejs-audio-usb-i2533794323.html (http://allegro.pl/lexicon-alpha-studio-interfejs-audio-usb-i2533794323.html)

KURWA PSIA MAĆ!! !!!!!!!!!!!!  !! 111111 11 11 one

Nie dałem rady zalicytować bo miałem ważny wyjazd no i nie dałem rady zalicytować. To cudeńko poszło za marne 170zł, za 175zł było by pewnie moje, fail 1000000 :facepalm:

Tez rozumiem Twoj bol, na tydzien przed wyplata musiala sie trafic taka okazja:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Sie, 2012, 10:57:40
No i jeszcze przeniosłem numer do Play zapominając że mam w telefonie simlocka orange i czeka mnie jeszcze wycieczka do serwisu i wydanie tych dwóch dych... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 09 Sie, 2012, 13:21:38
Gram sobie wczoraj próbę, niemalże generalną bo już lada chwila gig...
Następuje przerwa, wyłączam mojego pięknego Tiny Terorra, za pół godziny wracam, próbuję go włączyć,,,,
 - zero reakcji -

Nie wiem co się stało, nie znam się na ampach. Nie reaguje w ogóle, lampka on/off tez się nie świeci.
Ktoś orientuje co się mogło stać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Sie, 2012, 13:24:59
fuse?

mnie wkurwia, że od poniedziałku mam same sny o tym, że coś na sobotnim gigu się spierdoli (poniedziałek - zapomniałem gitary i poda, wtorek - akurat zapomniałem ale tez coś się stało, no i dziś sen ze ktoś próbował mi zajebać sprzęt)
kurwa boje się grac ten gig :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 09 Sie, 2012, 13:32:32
β
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Sie, 2012, 16:07:12
Z cyklu first world problems:

Wczoraj się dowiedziałem, że moja była płonie nienawiścią do mnie niezmiennie od pół roku.

Ponoć "ptaszki ćwierkają", że "nie zachowuję się jak dżentelmen".

To miłe że o mnie pamięta i w ogóle, ale nie wiem co to za "ptaszki", bo ja tematu nie ciągnąłem jakoś bardzo po rozstaniu i nie rozumiem po co od razu rzucać na mnie swoich przydupasów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Sie, 2012, 16:12:10
Jak widzisz kałuże to się w niej kładziesz i ona po Tobie przechodzi, wtedy jesteś dżentelmenem. Kurwa, jak można tego nie wiedzieć  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 09 Sie, 2012, 16:17:37
Strasznie mnie wkurwia jak umawiam się na oglądanie jakiegoś mieszkania, a na miejscu okazuje się, że opłaty są o 800 zł wyższe niż podane w ogłoszeniu, właścicielka żąda CV od oglądających, na którego to podstawie wybierze lokatorów, albo jakiś stary piernik żąda od studentów umowy na minimum 3 lata.  W dodatku zgoliłem brodę i debilnie teraz wyglądam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 09 Sie, 2012, 17:25:54
kurier debil, zostawil paczkę u sąsiadów, których nie znam (nowi ludzie ledwo się wprowadzili cholera wie kiedy będą), nie zapytał wcześniej tylko zostawił, specjalnie z pracy się urwałem wcześniej i teraz godziny do odrobienia a gitary nie ma
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Sie, 2012, 17:45:28
kurier debil, zostawil paczkę u sąsiadów, których nie znam (nowi ludzie ledwo się wprowadzili cholera wie kiedy będą), nie zapytał wcześniej tylko zostawił, specjalnie z pracy się urwałem wcześniej i teraz godziny do odrobienia a gitary nie ma

Zadzwoń do firmy i ich opierdol. Opierdalaj ich tak długo aż Ci ulży. Ja zawsze tak robię : )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 09 Sie, 2012, 18:33:27
staram się nie być frustratem, ale z drugiej strony teraz dość mocno jestem wkurwiony
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 09 Sie, 2012, 18:49:54
Kurier nie ma prawa tak zrobić, to jest wbrew regulaminowi, just sayin...


A ja jestem wkurwiony bo kurwa nigdzie nie ma 2228, ani nikt nie ma regiusa do puszczenia. A ja kurwa nie mam czasu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 10 Sie, 2012, 00:26:46
zamienione kierunki przwijania scrolla. zamiast na góre idzie w dół i na odwrót. nosz ja pierdole. Weź sie teraz człowieku przestaw.

problem solved.. boże. ile stresu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Sie, 2012, 08:52:37
kurier debil, zostawil paczkę u sąsiadów, których nie znam (nowi ludzie ledwo się wprowadzili cholera wie kiedy będą), nie zapytał wcześniej tylko zostawił, specjalnie z pracy się urwałem wcześniej i teraz godziny do odrobienia a gitary nie ma

Ja tak mialem z debilem z Siodemki, koles 3 razy pod rzad odwalal mi taki numer ze zostawial paczke sasiadom informujac mnie po fakcie, a 4ty raz w przedszkolu ktore znajduje sie na parterze budynku, gdzie potem ta paczka sobie czekala az potem babka z przedszkola zaniosla ja do ktoregos z sasiadow gdzie Ci ogarnieci przyniesli ja do nas, no ale co sie na wkurwialem to swoja droga. Ni chuja nie bylo zapytal czy moze tak zrobic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Sie, 2012, 09:16:32
no właśnie ja też nie wiem co oni odwalają...
mają te numery komórek, a nie dzwonią...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Sie, 2012, 09:29:52
Oz, ja Cię nie podpuszczam, ale przejedź się do ich placówki i zjeb samego kierownika. Ja kiedyś tak zrobiłem z ojcem i pomogło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sie, 2012, 09:34:47
A ojciec czym podpadł?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Sie, 2012, 09:43:38
A ojciec czym podpadł?

To historia wyłącznie na 'męskie rozmowy przy piwku' ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Sie, 2012, 10:11:17
Wkurwia mnie, że muszę 2 tygodnie od siłowni zrobić sobie przerwę.

Pierdolony ból głowy spowodowany nadciśnieniem, a nadciśnienie spowodowane naciągnięciem mięśni szyi. No kurwa to samo co rok temu, ja pierdolę....

A dziś jeszcze miałem badania krwi, a nuż wyjdzie coś jeszcze gorszego... -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Sie, 2012, 10:17:16
nie ma co się tak negatywnie nastawiać, bo na pewno wyjdzie nawet jak nic nie ma.
Pocieszę Cię, że ja mam "skręcenie, zwichnięcie i naderwanie więzadeł oraz stawu skokowego stopy prawej" już 3 miesiące bez siłowni, spadek siły 20%-30% i do końca życia przez byle gówniany kamyk jak źle postawię nogę to mi się będzie skręcać. Dodatkowo ze sportów zostaje mi tylko siłownia, bieganie i rower, żadnych zespołowych.

a wszystko przez jebaną 2metrową dziurę na ursynaliach pod sceną, która od razu na drugi dzień została zakopana żeby nie było śladów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Sie, 2012, 10:52:19
Mój znajomy perkusista ma 4 różne uszkodzenia kręgosłupa, od zmiażdżonego dysku po jakieś pęknięcia... + coś z obręczą barkową. Wyszło robienie za technicznego od małego...

Rehabilitacja 2800zł, w 4 miesiące stracił 15kg mięśni (bo pakował). Ale śmieje się teraz, że niedługo napisze książkę o treningach na leżąco... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sie, 2012, 11:06:43
A ojciec czym podpadł?

To historia wyłącznie na 'męskie rozmowy przy piwku' ;)
Ale ja ino zażartował, a tu pacz pan ;). Kiedy to piwo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Sie, 2012, 14:39:10
Oz, ja Cię nie podpuszczam, ale przejedź się do ich placówki i zjeb samego kierownika. Ja kiedyś tak zrobiłem z ojcem i pomogło.

Nie każdy ma ojca, który jest kierownikiem w firmie kurierskiej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 10 Sie, 2012, 16:58:33
Ja po prostu, zadzwoniłem dziś do gościa, spokojnie przedstawiłem sprawę, a ten grzecznie przeprosił i obiecał, że nie się to nie powtórzy, jak się powtórzy to będzie można kombinować jak popsuć komuś opinie w robocie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 10 Sie, 2012, 17:08:24
a ja bede dalej marudził że chce ludziom dać pieniądze, a oni nie chcą brać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 10 Sie, 2012, 17:26:52
Ja Ci mojego Ibaneza 7680 LTD1 nie oddam ;) nawet jakbyś dawał 9k ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 10 Sie, 2012, 17:32:31
Myślałem, że jesteś akwizytorem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 10 Sie, 2012, 17:33:09
Ja Ci mojego Ibaneza 7680 LTD1 nie oddam ;) nawet jakbyś dawał 9k ;)

może bym i dał. :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wojtas w 10 Sie, 2012, 17:44:59
no właśnie ja też nie wiem co oni odwalają...
mają te numery komórek, a nie dzwonią...

Niektóre firmy kurierskie, nie podam tu nazwy ale w takowej pracuje, nakazują pracownikom zostawic paczkę u sąsiada, w sklepie czy cokolwiek - ważna w tym momencie jest doręczalność, czyli w skrócie statystyki. Najprostszym sposobem na zmuszenie kuriera do kontaktu i dostarczenia paczki do rąk adresata jest zamówienie paczki za pobraniem, lub ze zwrotem potwierdzonych dokumentów. Tańsze firmy kurierskie na chwile obecną funkcjonują bardzo podobnie do poczty niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 10 Sie, 2012, 17:56:17
czyli gówniane są? Ja zawsze UPSem wysyłam i nikt nie narzekał jeszcze, a trochę się tych rzeczy sprzedało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 10 Sie, 2012, 21:19:31
Coś się kerwa nie mogę ogarnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 11 Sie, 2012, 00:46:30
Kurwa, końcówki mi przycięli. Z 15cm włosów ojebane jak nic i jeszcze tak wycieniowane, że jak miałem grzywkę do brzucha to teraz ledwo twarz zakrywa jak jakiemuś pierdolonemu emo kurwa. Ledwo to w kitkę spinam...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Sie, 2012, 12:26:40
Haha, ja poszedłem do znajomej na browar, a ona przy okazji podcięła mi końcówki idealnie tak mało jak trzeba - około 1,5 cm - fryzjerów omijam z daleka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 11 Sie, 2012, 14:39:03
Kurwa, akurat parę tygodni po tym, jak kupiłem sobie w końcu laptopa nagle zaczynają się pojawiać w sieci zajebiste oferty. Chujbytoszczelił! Takie Clevo z matową matrycą i GT650 za 100zł drożej niż to co kupiłem. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Sie, 2012, 20:23:12
Wkurwił mnie dzisiaj kierowca czarnego passata, ktory wymusil pierwszeństwo na skrzyżowaniu i na moich oczach zabił motocykliste. Wkurw wszechczasów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Sie, 2012, 01:03:23
Wkurwił mnie dzisiaj kierowca czarnego passata, ktory wymusil pierwszeństwo na skrzyżowaniu i na moich oczach zabił motocykliste. Wkurw wszechczasów.
Mój znajomy ostatnio się w takiego kierowcę przeistacza. Jeszcze nie wymusza, ale już doprowadza do sytuacji, kiedy się zaczynam zastanawiać, czy dojedziemy gdzieś żywi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Sie, 2012, 16:47:21
Zdziadziałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Sie, 2012, 21:45:44
Zdziadziałem.

 :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zz_top w 13 Sie, 2012, 10:24:29
Nie wkurwiajcie mnie gadaniem o "zdziadzieniu". Nie mam jeszcze 40 a i tak jak się budzę rano to ledwo łażę (kolana, stawy skokowe) - pierwsze kroki do kibla są drogą przez mękę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Sie, 2012, 11:00:25
Dobra, może po prostu muszę odpocząć, wyspać się i mi przejdzie. Ale jeśli nie robię czegokolwiek tylko dlatego, że mie się nie chce - to niestety, ale kiedyś nie miałem nawet dla samego siebie takiego wytłumaczenia ;).

Nie wiem, czy mie się chce znów zakładać kapelę, nie chce mie się na rower, jak stoję, to muszę się oprzeć ;) - i takie tam...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 13 Sie, 2012, 12:07:40
ak stoję, to muszę się oprzeć

Ja też!

Z drugiej strony dawno nie trzeźwiałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 14 Sie, 2012, 00:20:29
Meteory ;). A dokładnie perseidy. Wczoraj miało być najpiękniej...
Zero chmurek

CHMURY KURWA. Dzisiaj też. Ponadto zapomniałem hasła do konta bankowego i muszę do nich znowu dzwonić o reset ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Sie, 2012, 05:37:23
Strasznie mnie wkurwia, że nawet nie jestem śpiący, a ewidentnie czas już spać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Sie, 2012, 07:43:35
Meteory ;). A dokładnie perseidy. Wczoraj miało być najpiękniej...
Zero chmurek

CHMURY KURWA. Dzisiaj też. Ponadto zapomniałem hasła do konta bankowego i muszę do nich znowu dzwonić o reset ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F08%2F3a298bdc37cb9b4693119b548aa0ec39.jpg%3F1344721267&hash=1ab4cbea7fd802539de14457de60ffc7b36f41ea)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Sie, 2012, 08:07:05
Jakaś szmata bawiła się w nocy ze mną w głuchy telefon... Wrr...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Sie, 2012, 08:10:35
Strasznie mnie wkurwia, że nawet nie jestem śpiący, a ewidentnie czas już spać.
dood, ja już ponad 2h siedze w pracy ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sie, 2012, 09:33:04
Młoda miała się zająć Młodym - wlepiła się tak w komputer, że Młody zasnął o 19-tej. Obudził się i mnie o 4:30. Noszszszsz!!!!!!!!.......
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 14 Sie, 2012, 13:33:37
Strasznie mnie wkurwia, że nawet nie jestem śpiący, a ewidentnie czas już spać.
dood, ja już ponad 2h siedze w pracy ;s
W ogóle tak nie mogę zasnąć i myślę ile ma rzeczy do zrobienia, więc skoro nie jestem śpiący to włączam komputer żeby coś porobić a tam TRZECI BATTLE RAPORT Z NADCHODZĄCEGO DODATKU DO STARCRAFTA 2 OMGOMGOMG!!!111

Ale potem porobiłem co nieco ważniejszych rzeczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sie, 2012, 19:39:39
Ja pierniczę ale w tym Orang'u robią problemy: żeby musieć zmienić taryfę typowo telefonowej na internetową (i przy okazji nie stracić dotychczasowego numeru) muszę po drodze przenieść się na chwilę do innego operatora i z powrotem, ażeby móc w Orang'u startować od zera jako nowy klient z własnym numerem... chore.

Do tego jeszcze Neostrada robi jakieś wały, że choć nam się miesięczna cena zmniejszyła o połowę jakoś w maju/czerwcu, to do dzisiaj płacimy 2x tyle po starej cenie (przyszedł takowy rachunek)... co za burdel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Sie, 2012, 20:01:32
Przenieś się do play, 0 problemów, 3xwolniej mi kasa upływa z konta...


a wiem co mówię, mam sima jeszcze od IDEI ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sie, 2012, 21:04:29
Co do "0 problemów", to się już dużo się nasłuchałem jak ludzi Play tez ostro w D ładował (nie potrafię teraz żadnych konkretów przytoczyć).
Poza tym większość znajomych (w tym dziewczyna) mają Orange i darmowe smsy do mnie ;)

Ogólnie to mam zamiar brać Orange Free na kartę (jeśli będzie się dało toto odliczać od podatku) lub Business Everywhere +pakiety sms dla obu wersji, tylko że żeby móc je wziąć na posiadany obecnie numer (nie chcę go tracić, mam go od dawna i też prosty jest jak rzadko) muszę się po drodze przenieść do innego operatora i z powrotem, bo wewnątrz Orange się nie da bo nie i chuj :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 14 Sie, 2012, 21:58:12
Ja mam w Playu za 34zł 1Gb internetu 180 min i nieograniczone sms do wszystkich sieci. A co do robienia ludzi w dupę no to jak nie potrafią przeczytać umowy albo spytać się co i jak to potem mówią, że Play chujowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sie, 2012, 22:26:00
Dobra, jeśli dobrze przeczytałem internet, to jeśli zgłosi się numer telefonu jako firmowy, to można doładowania do niego normalnie odliczać od podatku -> mam zamiar przenieść się na razie na prepaidowego Orange Free na kartę (bez żadnej umowy, wolność i swoboda), a w razie jakby mnie wkurwili, to się przeniosę wtedy do innej sieci (też prepaid na kartę, aby w razie wkurwa móc się swobodnie przenosić i mogą mnie w dupę pocałować). I niezależnie też od sieci, w dupie mam ich oferty z telefonami i laptopami, które później się abonamentem spłaca n-krotną sumą. I jak się mojej mamie skończy umowa, to zrobimy jej taki sam myk, że istniejące jej numery z ofert biznesowych przeniesiemy na prepaidy bez umów, tyle co się je w fiskusie zgłosi do odliczania od podatku. Wychodzi taniej, a i smyczy w postaci umowy nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Sie, 2012, 09:47:16
Sprawa robi się poważna... ;) Trzeba będzie go ujawnić. To na razie:

1. Musisz mieć wszystko w dupie...

Spoiler

Przepraszam! Nie olałem Was. Brak czasu. Już miałem.... Kiedy nagle wyręczyły mnie internety!:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4.asset.soup.io%2Fasset%2F3226%2F1028_5170_500.jpeg&hash=53fb8a3987d3c9c687f23abb0de13f4dc36dab36)

Aaaand:

Człowiek całymi latami zamartwia się z jakiegoś powodu, zamiast powiedzieć sobie po prostu: 'no i co z tego'. To jedno z moich ulubionych powiedzeń. No i co z tego. Moja matka mnie nie kochała. No i co z tego. Mój mąż mnie nie wyrucha. No i co z tego. Nie wiem, jak sobie dawałem radę przez te wszystkie lata, zanim nauczyłem się tej sztuczki. Zabrało mi to dużo czasu, ale jak już się nauczyłem, to na zawsze.

— Andy Warhol

Leczy mnie to jebitnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 15 Sie, 2012, 13:27:15
5 lat grania na gitarze. KURWA 5 LAT. Kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt koncertów. I kurwa dalej po 30min. grania prostych dropowych riffów lewa ręka nakurwia mnie tak, że nie mogę palcem wskazującym gryfu złapać.

No ja już kurwa nie wiem co mam robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2012, 13:31:38
Mnie kobiety wkurwiają jako w chuj niezdecydowane-i-niewiedzące-czego-od-życia-chcą. Nie, nie mam tutaj na myśli akurat swojej dziewczyny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Sie, 2012, 13:36:41
5 lat grania na gitarze. KURWA 5 LAT. Kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt koncertów. I kurwa dalej po 30min. grania prostych dropowych riffów lewa ręka nakurwia mnie tak, że nie mogę palcem wskazującym gryfu złapać.

No ja już kurwa nie wiem co mam robić.
A nie trzymasz przypadkiem jakoś nieprawidłowo gryfu, czy coś? Pozycja itp. wszystko prawidłowe?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 15 Sie, 2012, 13:43:13
Raczej prawidłowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Sie, 2012, 13:53:52
5 lat grania na gitarze. KURWA 5 LAT. Kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt koncertów. I kurwa dalej po 30min. grania prostych dropowych riffów lewa ręka nakurwia mnie tak, że nie mogę palcem wskazującym gryfu złapać.

No ja już kurwa nie wiem co mam robić.
Aparat gry do korekty - zaczynasz praktycznie od poziomu zerowego i grasz te wszystkie riffy wolno w chuj i skupiając się głównie na rozluźnieniu całej łapy, bo to jest teraz twoim celem krótkoterminowym. Jeśli łapa się spina to znak, że trzeba metronom przestawić na odpowiednio niższy bieg. Miesiąc sumiennych ćwiczeń i będzie po problemie a za następne dwa nie będziesz już pamiętał, że kiedyś grałeś inaczej.

Wszystkie wyzwolone metaluchy zaraz po mnie pojadą, że ćwiczonka są dla ciot(i gejów) a liczy się tylko r'n'r i dziwki,ale biologii nie oszukasz - pamięć "mięśniowa" nie zna litości i jak" ćwiczyłeś" będąc spiętym to i teraz spinasz się po prostu sprawniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Sie, 2012, 15:38:15
Zacznij robić te ćwiczenia będąc na 3 gwiazdkowym kacu. Wtedy nie masz siły nawet gitary podnieść, ale jak już podniesiesz to wkładasz minimum siły w kostkowanie i dociskanie strun, przez co bardziej kontrolujesz swoją grę, jesteś wyluzowany a cała Twoja energia idzie na myślenie o tym co robią palce. Tzn alkohol to zło, rozumiesz, ale piszę jak ja to zrobiłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 15 Sie, 2012, 16:25:46
Ja zawsze mam problem ze spinaniem lewej ręki podczas koncertów gdzie muszę zrobić coś więcej niż stać w miejscu i patrzeć w gryf.

Nie wyobrażam sobie godzinnych dziennych ćwiczeń w bieganiu po mieszkaniu i graniu setu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 15 Sie, 2012, 17:31:27
Sprawa robi się poważna... ;) Trzeba będzie go ujawnić. To na razie:

1. Musisz mieć wszystko w dupie...

Spoiler

Przepraszam! Nie olałem Was. Brak czasu. Już miałem.... Kiedy nagle wyręczyły mnie internety!:

(http://4.asset.soup.io/asset/3226/1028_5170_500.jpeg)

Aaaand:

Człowiek całymi latami zamartwia się z jakiegoś powodu, zamiast powiedzieć sobie po prostu: 'no i co z tego'. To jedno z moich ulubionych powiedzeń. No i co z tego. Moja matka mnie nie kochała. No i co z tego. Mój mąż mnie nie wyrucha. No i co z tego. Nie wiem, jak sobie dawałem radę przez te wszystkie lata, zanim nauczyłem się tej sztuczki. Zabrało mi to dużo czasu, ale jak już się nauczyłem, to na zawsze.

— Andy Warhol

Leczy mnie to jebitnie.

Lajk to za mało, musiałem zacytować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Sie, 2012, 18:27:19
"Miej wyjebane, a będzie ci dane" <- podstawa przetrwania w dzisiejszym świecie? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 15 Sie, 2012, 22:31:16
5 lat grania na gitarze. KURWA 5 LAT. Kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt koncertów. I kurwa dalej po 30min. grania prostych dropowych riffów lewa ręka nakurwia mnie tak, że nie mogę palcem wskazującym gryfu złapać.

No ja już kurwa nie wiem co mam robić.
A mówiłę, że drop to zło. :devil:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 18 Sie, 2012, 09:20:29
Dwa ostatnie dni urlopu, a ja chory :/ FUCK
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Sie, 2012, 11:10:26
Zacznij robić te ćwiczenia będąc na 3 gwiazdkowym kacu. Wtedy nie masz siły nawet gitary podnieść, ale jak już podniesiesz to wkładasz minimum siły w kostkowanie i dociskanie strun, przez co bardziej kontrolujesz swoją grę, jesteś wyluzowany a cała Twoja energia idzie na myślenie o tym co robią palce. Tzn alkohol to zło, rozumiesz, ale piszę jak ja to zrobiłem :D

Właśnie przestałę sie dziwić, ze co niektórzy myślą o Tobie to co myslą :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Sie, 2012, 11:22:22
Ja od czerwca macałem się z basem tylko. W czwartek byłem w składzie muzycznym - wsiąkłem na ponad 3 h. Potem nie mogłem ruszać dłonią, bo mnie paliła. Wcześniej bolał mnie tylko nadgarstek, ale wystarczyło odłożyć szóstkę na stojak i wziąć się za siódemkę :D Z Shecterem nigdy takich problemów nie miałem. Wniosek - zbyt mało strun jest niebezpieczne dla zdrowia, tak samo jak zbyt cienki gryf.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Sie, 2012, 11:22:46
Bandit myśli, że jak jest na rauszu to jest jak Slash. Nie bandit, nie jesteś, nie słyszysz tego, ale pewnie grasz zajebiście nieczysto, nierówno, niechlujnie i generalnie chujowo ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Sie, 2012, 11:33:18
Tak chuiowo jak Maczuga ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Sie, 2012, 13:12:46
Bandit myśli, że jak jest na rauszu to jest jak Slash. Nie bandit, nie jesteś, nie słyszysz tego, ale pewnie grasz zajebiście nieczysto, nierówno, niechlujnie i generalnie chujowo ;D

"Pewnie"...

Jednak ja dobrze słyszę co gram.
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Sie, 2012, 16:56:31
Hm, po raz pierwszy w życiu mam wrażenie graniczące z pewnością, że jednak zjebałem. Z laską aj min.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Sie, 2012, 17:06:22
Hm, po raz pierwszy w życiu mam wrażenie graniczące z pewnością, że jednak zjebałem. Z laską aj min.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi2.ytimg.com%2Fvi%2FIdHTnpgpLDc%2Fhqdefault.jpg&hash=e7354282cf2407bcb5914d3cb57cac95fa86da6f)
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Sie, 2012, 17:08:47
Tiaa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 18 Sie, 2012, 18:53:49
Hm, po raz pierwszy w życiu mam wrażenie graniczące z pewnością, że jednak zjebałem. Z laską aj min.

Nie gryź, bo to boli w chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 18 Sie, 2012, 19:29:33
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/25200_o.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Sie, 2012, 21:23:54
Przyjechałem na weekend z praktyk i znów mi noga pierdolła, ciekawe jak będę robił w następnym tygodniu...
chciałem sobie poprawić humor i wyszło jeszcze gorzej, bo okazało się, że muszę kupić metronom

 :facepalm:

ale i tak jestem ciekaw, jak ja odbędę do końca te praktyki ze skręconą nogą
 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Sie, 2012, 22:29:57
Bandit myśli, że jak jest na rauszu to jest jak Slash. Nie bandit, nie jesteś, nie słyszysz tego, ale pewnie grasz zajebiście nieczysto, nierówno, niechlujnie i generalnie chujowo ;D
Czyli na jedno wychodzi :D
Michael Jackon gets mad at Slash ; (http://www.youtube.com/watch?v=9lxN7x8JVKM#)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Sie, 2012, 23:47:25
 Ostatnio parę razy widziałem na Polshicie reklamę jakiegoś koncertu (chyba) na którym polscy wykonawcy mają grać covery Beatlesów. I za każdym razem mam ochotę kogoś zamordować w momencie jak DeMono śpiewają  Ol ju nidis low.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 19 Sie, 2012, 08:16:29
Nigdy nie myślałem, że to powiem: jebane polaczki!
Stoję na stacji benzynianej w niemcowni, przede mną VW Transporter na rzeszowskich blachach. Kolesie fachowym ruchem tankują 60 l benzyny i 40 gazu po czym radośnie spierdalają nie płacąc. A ja potem muszę tłumaczyć polizei nie kumającym prawie nic po angielsku, że to nie byli moi znajomi i że nie mogę podać ich adresu czy danych bo ich nie znam... :(
I jak tu się dziwić, że mają nas za złodziei? Kurwa, w Bawarii, gdzie polski handelek nie dociera nie ma problemu z pożyczeniem adaptora do tankowania gazu. Na U9, gdzie dość często można spotkać auto z blachami z PL za ten jebany adaptor trzeba zostawić 50€ kaucji i dowód osobisty, bo pewnie skurwysyny im podpierdalali tych adaptorów 5 tygodniowo...
FUKK, ALE JESTEM WKURWIONY!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 19 Sie, 2012, 08:29:14
A, i minąłem się z Olą Englundem na backstage i nie przybiłem mu piątki bo byłem zbyt najebany, żeby to zrobić a za mało, żebym miał to w dupie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 19 Sie, 2012, 12:45:21
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/25200_o.gif)

Nie no, bez przesady, takie rzeczy to dobre dla Bandita czy Isureza.

Zi Gejm is on! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Sie, 2012, 16:59:04
Nigdy nie myślałem, że to powiem: jebane polaczki!
Stoję na stacji benzynianej w niemcowni, przede mną VW Transporter na rzeszowskich blachach. Kolesie fachowym ruchem tankują 60 l benzyny i 40 gazu po czym radośnie spierdalają nie płacąc. A ja potem muszę tłumaczyć polizei nie kumającym prawie nic po angielsku, że to nie byli moi znajomi i że nie mogę podać ich adresu czy danych bo ich nie znam... :(
I jak tu się dziwić, że mają nas za złodziei? Kurwa, w Bawarii, gdzie polski handelek nie dociera nie ma problemu z pożyczeniem adaptora do tankowania gazu. Na U9, gdzie dość często można spotkać auto z blachami z PL za ten jebany adaptor trzeba zostawić 50€ kaucji i dowód osobisty, bo pewnie skurwysyny im podpierdalali tych adaptorów 5 tygodniowo...
FUKK, ALE JESTEM WKURWIONY!!!!
Jak byłem w Germaniji na zbiorach truskawek to Polacy dzielili stodołę z Rumunami.
Po stronie rumków cisza, spokój, rodzinna atmosfera i pełna kultura.
Po stronie Polaków dokładnie na odwrót. Codziennie chlanie, awantury i ogólne chamstwo. Warto wspomnieć że były to głównie kobiety mające w Polsce mężów i dzieci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Sie, 2012, 21:42:40
Pewnie to, że zostałeś sfrendzołnowany przez dupę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Sie, 2012, 22:10:08
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FLOjda.jpg&hash=84f4d10eecc2b74e85e08424db8473c7e684ede5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 19 Sie, 2012, 22:17:59
Wkur..ia mnie że nie mogę zasnąć bo zza okna dobiega zawodzenie Maryli Rodowicz (Lato z radiem w moim mieście) :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Sie, 2012, 22:24:09
Jesteś pewny że to przez koncert a nie dlatego że siedzisz na forum?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Sie, 2012, 01:57:18
Też jak kiedyś nie będę mógł zasnąć to odpalę kompa i napiszę o tym na ss.pl. A nie czekaj, to byłoby głupie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 20 Sie, 2012, 02:05:09
Wkurwia mnie, że na gitarze najlepiej gram około 2-3 w nocy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Sie, 2012, 02:06:04
Taki jeden łajdak z giełdy zrobił mi GAS na MTM2 :( Z 5 stówkami na koncie raczej nie poszaleje, chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Sie, 2012, 08:08:01
Też jak kiedyś nie będę mógł zasnąć to odpalę kompa i napiszę o tym na ss.pl. A nie czekaj, to byłoby głupie...

A może napisał to ze swojego wypasionego smartfona, co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 20 Sie, 2012, 09:15:04
Wkurwia mnie mój słuch... Kupiłem sobie zajebiste słuchawki, ale w prawej słuchawce mam mniej basu. A co się okazuje? Że mam zjebany słuch po prostu, prawdopodobnie przez wpierdalanie głęboko słuchawek dokanałowych swego czasu (z racji różnie zbudowanych małżowin/kanałów w prawe ucho musiałem głębiej wpychać) no i kurwa mam teraz...

I słuchawki są sprawne, a myślałem, że to coś z nimi nie tak. Inni mówią, że wszystko z nimi ok. Kurrrr.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 20 Sie, 2012, 10:07:42
Też jak kiedyś nie będę mógł zasnąć to odpalę kompa i napiszę o tym na ss.pl. A nie czekaj, to byłoby głupie...

A może napisał to ze swojego wypasionego smartfona, co?

Nie, pisałem z PC. Nie mogę zasnąć = muszę się czymś zająć no i przewertowałem prawie cały OFF TOPIC na formum :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 20 Sie, 2012, 12:32:13
Wkurwia mnie to, że elektronik nie znalazł w moim wzmacniaczu niczego co mogłoby się przyczynić do powstawania trzasków jakie wydobywały się z głośników. Może wina leży po stronie paki?  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2012, 12:57:45
Albo elektronika :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Sie, 2012, 13:01:52
(...) przewertowałem prawie cały OFF TOPIC na formum :/
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/node-mind-blown.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2012, 13:10:35
+ browarek + fapik... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 20 Sie, 2012, 14:42:40
Wkurwia mnie to, że elektronik nie znalazł w moim wzmacniaczu niczego co mogłoby się przyczynić do powstawania trzasków jakie wydobywały się z głośników. Może wina leży po stronie paki?  :(
Może kabel?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 20 Sie, 2012, 15:42:33
Wkurwia mnie to, że elektronik nie znalazł w moim wzmacniaczu niczego co mogłoby się przyczynić do powstawania trzasków jakie wydobywały się z głośników. Może wina leży po stronie paki?  :(
Może kabel?
Jak już to tylko kolumnowy...  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Sie, 2012, 13:53:04
Chirurg, a konkretniej skierowanie które mi wypisał do ortopedy.

Prawdopodobny zespół ciśnieniowego zapalenia nadgarstka, ręki "gryfowej".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Sie, 2012, 14:13:58
Chirurg, a konkretniej skierowanie które mi wypisał do ortopedy.

Prawdopodobny zespół ciśnieniowego zapalenia nadgarstka, ręki "gryfowej".
Jak toto się objawiało w Twoim przypadku?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Sie, 2012, 14:30:46
Po prostu dosyć często bolał mnie lewy nadgarstek, szczególnie kiedy był w innej niż prosta pozycji lub przy nawet niewielkim wysiłku. Czasami również przedramię po wewnętrznej stronie miałem stale napięte.
Trwało to tak ze dwa tygodnie. Po tym czasie poszedłem do ogólnego i dostałem jakieś leki rozluźniające mięśnie i maść, po tygodniu braku efektów ( doszło do tego jeszcze mrowienie, czasem lekkie drętwienie kciuka i wskazującego) jeszcze raz, skierowanie na rentgen, no i dzisiaj chirurg.
Ale to koniec przygód z publicznymi lekarzami, do ortopedy już prywatnie.

edit;
W sumie i tak muszę prywatnie. Pani na rejestracji powiedziała mi dzisiaj, że na ten rok(!) zapisów już nie przyjmują. Najbliższy termin pod koniec stycznia. lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Sie, 2012, 00:18:04
Ta, ja też zaczynam to u siebie podejrzewać. Wprawdzie może to tylko przeciążenie od pracy, grania na gitarze i ostatnich wycieczek rowerowych, mam nadzieję, że minie, nigdy nie miałem z tym problemów... Niemniej współczuję i życzę szybkiego powrotu do sprawności i zdrowia :)

Tak na osłodę, wszystkim strapionym i wkurwionym życiem

Spoiler

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 22 Sie, 2012, 19:02:01
A są wakacje,,, (przynajmniej dla mnie :D)
No i ja sobie jutro lece do roboty (a dorywczo, pare groszy dorobić), na 5 KUR*A RANO (czyli wstać trzeba 3:45), żeby robić na szczęście tylko 5h, przy noszeniu jakiegoś drewna w lesie....

A w międzyczasie....

Mój dobry znajomy siedział wczoraj w domu wieczorem i się nudził, więc wygrzebał jakieś pieniążki z portfela i pojechał Z NUDÓW SAMOCHÓD ZATANKOWAĆ. Jako, że tankował na Orlenie, tam są jakieś śmieszne zdrapki, za zakupy powyżej 8zł, czy tam jakieś inne głupie losowania. Jakby nie patrzeć, poszedł, zatankował, zapłacił, zdrapał - JEB JEB JEB JEB - !!!   SAMSUNG GALAXY S III

...

A ja jutro do roboty. Za 50zł.

Do Widzenia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Sie, 2012, 21:49:48
Czyli dyszka za godzinę. Nie jest źle. Kiedyś się zapierdalało za mniej. Dużo mniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Sie, 2012, 22:04:16
Ja w tej chwili za 6zł na rozwożeniu pizzy robię. A i tak mnie ostro w dupę ruchają, bo pizzeria jest idealnie na przeciwko mojego bloku, więc szefowa się wycwaniła i każe mi przychodzić do roboty na godzinę przed otwarciem, żeby posprzątać/pojechać po zakupy, a jak wszystko zrobię to wysyła mnie do domu i każe czekać "na dowozy", przez co nawet jeżeli przez cały dzień nic się nie dzieje, to ja muszę siedzieć w domu "w razie czego", za co oczywiście kasy nie mam. Przez to czasem przez 3 dni wyrabiałem 3h. Żenua. Na szczęście z końcem tego miesiąca kończę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Sie, 2012, 22:09:18
Przeprowadź się :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Sie, 2012, 22:11:35
Zastanawiam się, czy i jak uda mi się pogodzić jednocześnie studia magisterskie, licencjackie i pół etatu w szkole.
Będzie grubo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Sie, 2012, 08:11:05
Michu - i bardzo dobrze. Ja w obecnej pracy jestem do momentu w jakim znajdę inną. I ani dnia dłużej. Nawet sprzedawanie książek w Empiku na 3/4 etatu za 1000ka.

A o tym ile mam przez to wkurwów nawet nie piszę bo nikt by tych textwalii nie czytał :facepalm:

ED: O 7:40 kilku baranów pod oknem przycinało drzewo. Nie wiem co komu te parę gałęzi przeszkadzało, ale przycinali. Po kilkunastu minutach skończyli, ale oczywiście kurwa obudzić musieli... Bo pewnie "pani ze spółdzielni" kazała. Taka co to mieszka dwa osiedla dalej. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 23 Sie, 2012, 10:05:33
MrJ, Ty chyba nawet mieszkając w Monako byś znalazł 100 powodów do wkurwów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Infinitas w 23 Sie, 2012, 10:28:12
jestem po dwóch kortyzonach w pochewkę ścięgnistą i o ile boli znacznie mniej to kciuk dalej trzaska -.- Jeszcze dostałem zapalenia ścięgien w obu małych palcach, prawym kciuku i nadgarstku i się to koorva utrzymuje dłuższy czas :X Lekarz zapisał tabletki przeciwzapalne, które już mi się kończą a jest tak samo >.< Da się to w ogóle wyleczyć, miał ktoś coś podobnego? :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 23 Sie, 2012, 10:46:23
8 pkt karnych i 300zł w plecy. Do tego wyjazd na marne. Nosz kurrwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: b3ny666 w 23 Sie, 2012, 11:52:43
mam leczenie kanałowe 30.08. Do tego od dwóch dni na przeciwbólach po rozjebaniu zęba. Shit happens....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Sie, 2012, 13:09:51
8 pkt karnych i 300zł w plecy. Do tego wyjazd na marne. Nosz kurrwa.

*noż

:D

A co zrobiłeś że Ci tak dojebali?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 23 Sie, 2012, 13:54:46
8 pkt karnych i 300zł w plecy. Do tego wyjazd na marne. Nosz kurrwa.

*noż

:D

A co zrobiłeś że Ci tak dojebali?

Grał covery Comy.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 23 Sie, 2012, 13:57:54
90 km/h w zabudowanym (wieś na trasie z trzema domami na krzyż). Wyprzedzałem wywrotkę z piaskiem i naukę jazdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 23 Sie, 2012, 17:00:23
Nigdy nie dostałem mandatu za nieprzepisową jazdę! :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Sie, 2012, 18:38:46
A mnie spisywali bo stałem przy ławce :) i?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 23 Sie, 2012, 19:00:07
A mnie spisywali bo stałem przy ławce :) i?

Miałem to samo!!! W sumie podobne, bo siedziałem. Najlepsze jest to, że usłyszałem, że "Użytkuję ławkę w niewłaściwy sposób" ;| na pytanie jak się wykorzystuje prawidłowo, usłyszałem, "Nie cwaniakuj, bo zaraz mandat wypiszemy" i co Wy na to?! Jedyne co robiłem to... siedziałem  z kumplem na ławce. No, ale to było w Nakle nad Notecią, moim rodzinnym mieście, gdzie Policja serio bardzo się starała podwyższać statystyki, oczywiście po najmniejszej linii oporu, bo w późnych godzinach nocnych takiej miejsca jak np. ul. Hallera były równoznaczne z tym, że dostaniesz wpierdol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Sie, 2012, 19:11:12
Ja sobie kulturalnie stoję, a kumpel niekulturalnie siedzi na oparciu ławki bo ławka tak upierdolona, że ja jebe po prostu... Podchodzą biorą dowód jeden sprawdza przez radiostację przez 20 minut czy nie uciekliśmy z wiezienia a drugi se z nami gadał. Najlepsze jest to, że jakby mnie zwinęli z byle powodu nieźle bym się tłumaczył. Mały nóż w kieszeni, drugi duży i wojskowa saperka w plecaku, no i krzesiwo :D Oczywiście kulturalnie się nie przedstawili... Jak posterunkowy, który sobie z nami gadał był spoko tak Pan młodszy aspirant tylko szukał haka... a nie zorientował się, że z plecaka wystaje mi trzonek od saperki... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Sie, 2012, 19:19:04
A po co Ci saperka? Zamiast wracac do domu zakopujesz się w ziemi w parku?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Sie, 2012, 19:34:13
Nie, zakopuję się lesie :) Mamy z kumplem fajne malownicze i odludne miejsce na melanże i ogniska w okolicznościach przyrody. No i stwierdziliśmy, że przyda się zakopać tam lodówkę przenośną na browary :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Sie, 2012, 19:41:06
na pytanie jak się wykorzystuje prawidłowo, usłyszałem, "Nie cwaniakuj, bo zaraz mandat wypiszemy" i co Wy na to?! Jedyne co robiłem to... siedziałem  z kumplem na ławce.

Kurwa jak ja to znam... Wtedy trzeba powiedzieć, że się zniżają do poziomu miejskich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Sie, 2012, 19:47:28
Kiedyś ze znajomą zostaliśmy spisani za "przebywanie podejrzanym miejscu". I oczywiście do tego cały wywiad. A byliśmy pod 3 orłami, jak ktoś nie wie, to to w Sznie jest taki jebitny pomnik na błoniach pomiędzy urzędem miasta, a największym parkiem w mieście. Bardziej normalnego miejsca do spotkań dwojga nastolatków w godzinach po-szkolnych się po protu w tym mieście wyobrazić nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Sie, 2012, 22:22:38
Bo policja to w większości jebane cipy, pasożytujące na naszych podatkach. Będzie taki szukać na siłę pretekstu do nabicia sobie statystyk i awansu, wkurwiając uczciwych obywateli ale jak przyjdzie mu w nocy spisać grupę przerośniętych niedorozwojów, rozpierdalających przystanek, to już taki odważny nie będzie. To samo co strasz wiejska i reszta tych pedałów w mundurach. No i kanary, przypierdalający się do matek z dziećmi ale omijający z daleka autobusy wypełnione kibolami. Kij z kibolami. Wystarczy, że gdzieś wsiądzie jeden śmierdzący żul i już sobie odpuszczają kontrolę. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Sie, 2012, 22:51:40
Bo policja to w większości jebane cipy, pasożytujące na naszych podatkach. Będzie taki szukać na siłę pretekstu do nabicia sobie statystyk i awansu, wkurwiając uczciwych obywateli ale jak przyjdzie mu w nocy spisać grupę przerośniętych niedorozwojów, rozpierdalających przystanek, to już taki odważny nie będzie. To samo co strasz wiejska i reszta tych pedałów w mundurach. No i kanary, przypierdalający się do matek z dziećmi ale omijający z daleka autobusy wypełnione kibolami. Kij z kibolami. Wystarczy, że gdzieś wsiądzie jeden śmierdzący żul i już sobie odpuszczają kontrolę. :P
Tru. Jebane pedały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Sie, 2012, 23:04:56
Powiedz takiemu, że dasz dowód dopiero jak się przedstawi i wylegitymuje. Wtedy zobaczycie jaki jeden z drugim jest zły glina niczym Franz Maurer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Sie, 2012, 00:28:16
jebana neostrada
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 24 Sie, 2012, 01:02:12
po najmniejszej linii oporu

Linii najmniejszego oporu, kurwa, bo mandat dostaniecie, obywatelu!

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2012, 06:40:24
No, dobra, nie mogę spać, rrr! Przejdźmy więc do rozważań :D.
- narzekanie na policję, jakże standardowe, ale gdy coś się dzieje: who you gonna call - ghostbusters? ;)

- Wroo w TV ;). Globalnie wpieniało mnie zawsze, że nie-główno-nurtowe kapele rzeźbią nieraz dekady, wydają w końcu pożegnalne składanki i nic, a jakieś popowe przebłyski wyskakują z jedną piosenką i mają taką promocję, jakiej nie będzie miał żaden z nas. Ale tak jest, było i będzie. Nie dziwię się Wroo, że w to weszed, bo nigdy nie kreował się na Tró Władcę Ciemności, a może być to fajna przygoda. Do tego tyle ludzi przed sobą na koncercie to miał tu chyba tylko ostatnio Yony, ale musiał wyjechać na zgniły Zachód i z obrzydzeniem wygrać miejscowy festival ;D. A - no i chyba że ktoś miał namiot na końcu Woodstocku ;).

- młodzi, żylaści, zawzięci i wydepilowani mają swoją olimpiadę, młodzi niepełnosprawni: paraolimpiadę.
BTW kto pamięta, że olimpiada to był okres pomiędzy zmaganiami?
A cóż mają zrobić ze sobą młodzi obdarzeni?
Odpowiedzią byłaby pornoolimpiada! Skoro konkurencją może być coś tak idiotycznego jak skok o tyczce czy bieg przez płotki, pornoolimpiada byłaby znakomitą okazją do zutylizowania zadziwiajacych talentów kobiet uprawiających triple anal czy inne czary mary wymagające nadzwyczajnego stretchingu czy też koordynacji typu oko-ręka, czy raczej ręka-oko. Jedną z propozycji może być fapik na czas. Publiczność podziwia jednak najbardziej pokonywanie własnych granic, bólu i cierpienia - dlatego wprowadziłbym utrudnienie w postaci randomowo pojawiającej się posłanki Grodzkiej, niosącej na rękach Jarosława Kaczyńskiego (ten widok, gdy wiatr zwiewa jej tupecik, a ona nic nie może zrobić...). Dla miłośników sportowego piękna: dymanie artystyczne z szarfą - ale w dupie. Czekam na inne propozycje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2012, 07:56:09
Bat, ale przecież taka olimpiada istnieje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sie, 2012, 09:18:30
Podejrzewam, że Semedi posiada(ł) nawet odpowiedni materiał filmowy :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shortt w 24 Sie, 2012, 09:27:21
Drogowo... Kerowcowo...

A mnie najbardziej wkurwia jak kErowcy ścinają zakręty niczym kiedyś Kubica w Monako, a ja muszę sperdalać na krawężnik żeby nie stracić lusterka. Polski kierowca nie potrafi skręcać gdy łuk drogi przebiega w lewo... O dziwo potrafi skręcać w prawo - tam nie ścina bo jest rów albo krawężnik. Umi też dzidować na wprost lewym pasem 80kmh - przez 70km tym lewym ciągnie skerwesen jeden z drugim.

I jeszcze mnie wkurwiają rumuny/cygany na A4. Jeżdżę autem z niemieckimi blachami więc jestem ich celem :/ Zajeżdżają drogę i hamują, machają żeby im się zatrzymać (sami też na niemieckich blachach bo to taki scenariusz jest). Chcą opierdolić "złoto" czytaj tombak. Powodują przy próbie zatrzymania sytuacje skrajnie niebezpieczne... Policja na to: my mamy auta na polskich blachach, nas nie zatrzymują... noż kurwa mać. W Chemnitz czy Dresden można sobie wziąć auto z wypożyczalni i jeździć po A4 cały dzień aż się wyłapie złodziei.... Policja czeka aż ktoś zginie czy jak?

Tyle. Ulżyło mi. Fajny temat :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 24 Sie, 2012, 10:30:59
No i kanary, przypierdalający się do matek z dziećmi ale omijający z daleka autobusy wypełnione kibolami. Kij z kibolami. Wystarczy, że gdzieś wsiądzie jeden śmierdzący żul i już sobie odpuszczają kontrolę. :P

Wiesz, a ja Ci powiem tak. Chciałbyś dostać wpierdol za bilecik wart (w Bydgoszczy) 3.20PLN? Hmmm... nie? A chciałbyś wyżywić Twoją rodzinę (jakbyś/jeżeli taką masz)? Hmmm... tak? Praca może nie lubiana, ale KURWA MAĆ miejcie szacunek dla ludzi którzy starają się uczciwie lub chociaż legalnie zarobić! Wkurwiają mnie menele, żule i inne śmieci społeczne, siedzą, śmierdzą, chleją i dostają jeszcze za to rentę lub inne zasiłki/zapomogi, często w wyższej kwocie niż młodzi ludzie normalnie chodzący do pracy co dzień wstając o 4-5 rano, a bywa i wcześniej. I jeszcze mają pretensje, że kurwa im mało, to chodzą i zaczepiają ludzi na ulicach.

Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli". Do tego pomijam fakt, że do wielu klubów czy pubów zwyczajnie nie ma wejścia, lub wchodzi "na własną odpowiedzialność". Wiesz ile razy dostał wpierdol? Wiesz, za co? No to Ci opowiem, jest On osobą raczej dość ugodową, i nie spisuje wielu osób jak widzi, że dla danej osoby może to być problem materialny itp, ale wielu koksów chuj to obchodzi, i dlatego dadzą w ryj kanarowi, bo "kiedyś jeden kanar, spisał mnie/kolegę/syna/brata/psa/kota". Fajnie?! Nie bardzo.

Mówisz, spisze matkę z dzieckiem? A to jakaś ulga? No sorry, po pierwsze taką ma pracę, po drugie, jak małe dziecko to jedzie za darmo, a rodzicielstwo to chyba nie choroba i skasować bilecik można? Tym bardziej, że ostatnio w moim mieście była obniżka cen biletów sieciowych. A to, że nie skasuję koksa o wymiarach 2x2m siedzącego w towarzystwie kilku jemu podobnych, odnoszących się w ich mniemaniu z wyjątkową kulturą np. "E, na chuj się lampisz kurwa? Wyjebać Ci?"... no wybacz, ale Ty byś podszedł? Tak szczerze? No bardzo wątpię, chyba że masz skłonności masochistyczne. Mówisz, że omijają żuli, w firmie w której robi mój znajomy akurat spisują żuli dla zasady, ale mają płaconą podstawę + % od wystawionego mandatu który zostanie zapłacony. No już widzę, jak menel który myśli jedynie o tym by się najebać idzie i płaci 70PLN (najniższy możliwy mandat, z wliczoną zniżką, za zapłatę w ciągu 7 dni). Normalni obywatele płacą, bo... okres ściągalności wynosi chyba 5 lat, a jak kiedyś ktoś się obudzi i skieruje do sądu (wbrew pozorom staje się to coraz częściej), to wtedy już są wyroki do zapłacenia, a to smród i znacznie większa kasa, często z nie małymi odsetkami. Taki śmieć natomiast, ma to w dupie, jego status życiowy nie zmieni się zbytnio z przejebane, najwyżej na przepierdolone, co go to obchodzi? Nic! A jak jakimś cudem wyląduje w areszcie, to nawet się naje i wyśpi w ciepłym.

Nie osądzaj tak łatwo, bo nigdy nie wiesz co Ciebie w życiu spotka. Myślę, że należy szanować ludzi którzy starają się uczciwie zarobić, w tym kraju nie jest łatwo się utrzymać w ten sposób. Tyle ode mnie, ahh... uniosłem się.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 24 Sie, 2012, 10:54:06
No i kanary, przypierdalający się do matek z dziećmi ale omijający z daleka autobusy wypełnione kibolami. Kij z kibolami. Wystarczy, że gdzieś wsiądzie jeden śmierdzący żul i już sobie odpuszczają kontrolę. :P

Wiesz, a ja Ci powiem tak. Chciałbyś dostać wpierdol za bilecik wart (w Bydgoszczy) 3.20PLN? Hmmm... nie? A chciałbyś wyżywić Twoją rodzinę (jakbyś/jeżeli taką masz)? Hmmm... tak? Praca może nie lubiana, ale KURWA MAĆ miejcie szacunek dla ludzi którzy starają się uczciwie lub chociaż legalnie zarobić! Wkurwiają mnie menele, żule i inne śmieci społeczne, siedzą, śmierdzą, chleją i dostają jeszcze za to rentę lub inne zasiłki/zapomogi, często w wyższej kwocie niż młodzi ludzie normalnie chodzący do pracy co dzień wstając o 4-5 rano, a bywa i wcześniej. I jeszcze mają pretensje, że kurwa im mało, to chodzą i zaczepiają ludzi na ulicach.

Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli". Do tego pomijam fakt, że do wielu klubów czy pubów zwyczajnie nie ma wejścia, lub wchodzi "na własną odpowiedzialność". Wiesz ile razy dostał wpierdol? Wiesz, za co? No to Ci opowiem, jest On osobą raczej dość ugodową, i nie spisuje wielu osób jak widzi, że dla danej osoby może to być problem materialny itp, ale wielu koksów chuj to obchodzi, i dlatego dadzą w ryj kanarowi, bo "kiedyś jeden kanar, spisał mnie/kolegę/syna/brata/psa/kota". Fajnie?! Nie bardzo.

Mówisz, spisze matkę z dzieckiem? A to jakaś ulga? No sorry, po pierwsze taką ma pracę, po drugie, jak małe dziecko to jedzie za darmo, a rodzicielstwo to chyba nie choroba i skasować bilecik można? Tym bardziej, że ostatnio w moim mieście była obniżka cen biletów sieciowych. A to, że nie skasuję koksa o wymiarach 2x2m siedzącego w towarzystwie kilku jemu podobnych, odnoszących się w ich mniemaniu z wyjątkową kulturą np. "E, na chuj się lampisz kurwa? Wyjebać Ci?"... no wybacz, ale Ty byś podszedł? Tak szczerze? No bardzo wątpię, chyba że masz skłonności masochistyczne. Mówisz, że omijają żuli, w firmie w której robi mój znajomy akurat spisują żuli dla zasady, ale mają płaconą podstawę + % od wystawionego mandatu który zostanie zapłacony. No już widzę, jak menel który myśli jedynie o tym by się najebać idzie i płaci 70PLN (najniższy możliwy mandat, z wliczoną zniżką, za zapłatę w ciągu 7 dni). Normalni obywatele płacą, bo... okres ściągalności wynosi chyba 5 lat, a jak kiedyś ktoś się obudzi i skieruje do sądu (wbrew pozorom staje się to coraz częściej), to wtedy już są wyroki do zapłacenia, a to smród i znacznie większa kasa, często z nie małymi odsetkami. Taki śmieć natomiast, ma to w dupie, jego status życiowy nie zmieni się zbytnio z przejebane, najwyżej na przepierdolone, co go to obchodzi? Nic! A jak jakimś cudem wyląduje w areszcie, to nawet się naje i wyśpi w ciepłym.

Nie osądzaj tak łatwo, bo nigdy nie wiesz co Ciebie w życiu spotka. Myślę, że należy szanować ludzi którzy starają się uczciwie zarobić, w tym kraju nie jest łatwo się utrzymać w ten sposób. Tyle ode mnie, ahh... uniosłem się.

Spoiler

Dokladnie Stivo, kumpel pierwsza prace po tym jak zrobil magistra historii to jedynie jako kanar i co? i nic, niczego innego nie bylo, a mnie tez rozpierdalaja ludzie ktorzy jada regularnie bez biletu i podaja jakas absurdalna przyczyne ze nie zaplacili, ale browara pod kurtka czy w reklamowce to w pociagu wypija, ale pare zlotych na bilet to zal wydac, tak ciezko nie? Niedawno w autobusie u mnie w wejherowie jechalismy z zona, to malzenstwo z paroletnia corka jechalo bez biletu przez pol trasy, na biednych nie wygladali (nizsza srednia klasa powiedzmy) i dostali mandat i chuj, nie ma ulgi dla burakow ale foch na kanarow jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 24 Sie, 2012, 11:08:18
Mobilet.

Posty połączone: 24 Sie, 2012, 11:09:53
Mobilet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Sie, 2012, 11:18:29
Czyli kanarami zostają humaniści? hmm
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 24 Sie, 2012, 11:19:49
Najgłupsze jest to, że biletu nie kupi, ale wydzierać ryja, że stary autobus, że klimatyzacji nie ma to pierwszy. JEST OBURZONY! ZA JEGO KRWAWICE I PODATKI! :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Sie, 2012, 11:30:30
Pamiętam sytuację gdzie podczas kontroli biletów jeden z kanarów kazał "cwaniaczkowi-gapowiczowi" kupić bilet u kierowcy, natomiast druga łapistówa wypisywała mandat dziewczynie, której w ten sam dzień skończyła się przejazdówka.
Coś takiego mnie trafia - facetowi który nie ma biletu uchodzi to na sucho, a dziewczyna mająca tzw. e-kartę (co powinno raczej świadczyć, że stale i uczciwie korzysta z przejazdów komunikacji) płaci mandat.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 24 Sie, 2012, 11:45:27
Pamiętam sytuację gdzie podczas kontroli biletów jeden z kanarów kazał "cwaniaczkowi-gapowiczowi" kupić bilet u kierowcy, natomiast druga łapistówa wypisywała mandat dziewczynie, której w ten sam dzień skończyła się przejazdówka.
Coś takiego mnie trafia - facetowi który nie ma biletu uchodzi to na sucho, a dziewczyna mająca tzw. e-kartę (co powinno raczej świadczyć, że stale i uczciwie korzysta z przejazdów komunikacji) płaci mandat.  :evil:

Hmmm... nie miała biletu? Nie miała. Więc o co chodzi? Ludzie są różni, jeden spisze, drugi "da szansę", w każdej robocie są i chuje i normalni, przedwczoraj pani w Realu coś się we mnie nie podobało to wezwała ochronę (poczułem się jak real gangasta, Puff, już wiem gdzie No-daj pracuje :D ), kiedy indziej inna pani w Realu wręczyła mi za friko reklamówę płatną, bo byłem już za kasą, a się nie mieściłem się do tych co ze sobą wziałem. O czym to świadczy? Że Panie w Realu to świnie czy nie? No przecież wystarczy postępować zgodnie z podstawowymi zasadami życia społecznego i przestrzegać najstarszych praw takich jak "nie kradnij" i podepnijmy pod to "nie wyłudzaj" i kilka innych, by nagle większość pretensji do policji, kanarów ba! nawet strażników miejskich zniknęło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Sie, 2012, 11:53:06
Owszem, ale koleś też powinien dostać mandat. Tym bardziej za jego opryskliwy stosunek do całej sytuacji i kpiący wyraz twarzy w stosunku do innych pasażerów, którzy ten bilet zakupili.  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 24 Sie, 2012, 11:55:18
Mobilet.

Posty połączone: 24 Sie, 2012, 11:09:53
Mobilet.

Mobilet.
Mobilet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 24 Sie, 2012, 11:55:53
Mobilet.

Posty połączone: 24 Sie, 2012, 11:09:53
Mobilet.

Mobilet.
Mobilet.

(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/402927_272175379561949_1201550636_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 24 Sie, 2012, 12:20:37
Jojojo

Wracaliśmy z kumplem z gigu. I musieliśmy się dostać pociągiem gdzieśtam w jakieś miejsce w Wawie. Chuj wie gdzie, ja sie w tym mieście nie orientuje. W każdym razie, kumpel miał bilet 24-godzinny zakupiony poprzedniego dnia o godzinie 16:37. Jak byliśmy tym pociagiem  już blisko naszego miejsca docelowego, przeszedł kanar/konduktor, bilety posprawdzał. I co się okazało ? Że jest godzina 16:42.
180zł biletu dla kolegi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 24 Sie, 2012, 12:30:22
Owszem, ale koleś też powinien dostać mandat. Tym bardziej za jego opryskliwy stosunek do całej sytuacji i kpiący wyraz twarzy w stosunku do innych pasażerów, którzy ten bilet zakupili.  >:(

No tak, ale to chyba koleś powinien dostać karnego kutasa, nie kto inny, prawda?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Sie, 2012, 23:30:47
Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli".
Chuj mnie to obchodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Sie, 2012, 23:34:28
Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli".

Też się wkurwiam jak moi koledzy niszczą sobie życie wyborem chujowych studiów bez przyszłości :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 26 Sie, 2012, 11:34:58
Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli".
Chuj mnie to obchodzi.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft0.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcSEwhe51kwA43F7hnSsTohPYklw7UI1IvXQFwvd2e4l1yJvPcfO%26amp%3Bt%3D1&hash=70b946c2959f86037ea4bc383373119bda66572a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Sie, 2012, 13:45:01
Czemu się oficjalnie wkurwiłem? Bo mój dobry kolega jest kanarem w Bydgoszczy, nie dlatego, że chce, tylko dlatego że nie ma innej pracy, a jest magistrem filologii polskiej. 8 lat podstawówki, 4 lata licemu i 5 lat studiów, po to by mówić "Bileciki do kontroli".

Podobno po kulturoznawstwie można nawet mówić "życzę smacznego i zapraszam ponownie". Faktycznie chujowy kierunek wybrał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Sie, 2012, 15:09:07
Wkurwia mnie, że nie mogę sobie kupować takich gitar jakie chcę, bo nie mam kasy. I jeszcze bardziej mnie wkurwia, że nie mam samochodu i nie mogę się wybrać do żadnej instytucji tartaczno-pochodnej aby nabyć sobie drewno coby to  samemu sobie zrobić. A najbardziej to mnie wkurwia, że wszyscy znajomi obiecują, że jak będą mieli chwilę to za flachę i wachę mi pomogą. I tak kurwa od początku jebanych wakacji, a nikt nie ma czasu dla mnie.

 >:(  kurwa dobrze, że jest ten temat!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 27 Sie, 2012, 18:03:32
Wkurwia mnie, że nie mogę sobie kupować takich gitar jakie chcę, bo nie mam kasy.

(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/AngryKick.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 27 Sie, 2012, 22:26:32
Wkurwiają mnie dub-stepowe covery na gitarze. >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Sie, 2012, 22:44:43
W skali życiowej umiarkowanie, ale w komputerowej na maksa w-prostytutkia mnie mój szanowny komputer, który testowany ma sprawne dyski i RAMy, a jednak jego system pogrąża się coraz bardziej w od/nie-bycie, do tego stopnia, że nie odpala już w trybie awaryjnym. I nie mam nań pomysłu... A dbałę jak o jednorodzonego!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 27 Sie, 2012, 22:51:17
A dbałę jak o jednorodzonego!

Może jest? Bat, napisz na PW co się działo/dzieje, ze szczegółami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 27 Sie, 2012, 22:54:40
Wkurwia mnie Lodr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Sie, 2012, 23:40:27
Wkurwia mnie Lodr

To mu wpierdol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Sie, 2012, 00:03:19
poznań :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Sie, 2012, 00:28:28
:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Sie, 2012, 00:50:28
(https://dl.dropbox.com/u/974293/uncle%20dolan.jpg)
COME AT ME BRO

(no homo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 28 Sie, 2012, 00:55:12
(https://dl.dropbox.com/u/974293/uncle%20dolan.jpg)
COME AT ME BRO

(no homo)

(https://dl.dropbox.com/u/19395860/uncle%20dolan2.jpg)


(https://dl.dropbox.com/u/19395860/uncle%20dolan3.jpg)



DA FUARK U WANT?!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Sie, 2012, 00:59:30
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FFgyce.jpg&hash=75a14496cf4e45d048a15cfe566bf7c062ab5e30)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Sie, 2012, 01:11:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsphotos.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-snc7%2F428329_255393404548750_923161172_n.jpg&hash=59fa06eae55c8b24c64568516bb8f982083ca2db)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Sie, 2012, 01:13:49
Ale mój bic jedzie Ci wpierdolić

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg33%2Fscaled.php%3Fserver%3D33%26amp%3Bfilename%3Dzdjcie000hy.jpg%26amp%3Bres%3Dlanding&hash=fd122e5979345c0bf031fa299f6936dc38bf03be)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Sie, 2012, 07:53:11
Kroi się ustawka i nikt mnie nie woła. No ja pierdolę, tej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 28 Sie, 2012, 09:47:41
Kroi się ustawka i nikt mnie nie woła. No ja pierdolę, tej!

Ustawka bez Niedziaka, to jak Lordzik bez sixpaka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sie, 2012, 11:08:37
A dbałę jak o jednorodzonego!

Może jest? Bat, napisz na PW co się działo/dzieje, ze szczegółami.
Poszło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 28 Sie, 2012, 12:34:10
Wkurwia mnie GAS na Skervesena po ograniu Kalisti...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sie, 2012, 16:22:25
 :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Sie, 2012, 20:51:28
(https://dl.dropbox.com/u/974293/uncle%20dolan.jpg)
COME AT ME BRO

(no homo)

(https://dl.dropbox.com/u/19395860/uncle%20dolan2.jpg)


(https://dl.dropbox.com/u/19395860/uncle%20dolan3.jpg)



DA FUARK U WANT?!

Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.dolan-duck.com%2Fwp-content%2Fuploads%2Fyapb_cache%2Fdolan_duck_come_at_me_bro1.599u57gbmn8kwogkkgg8o4cs8.6ylu316ao144c8c4woosog48w.th.jpeg&hash=39d28a52fc3249b3b87731ab312df3629c021566)


----------------------------------------------------

A w temacie wkurwia mnie, że robi się coraz zimniej w nocy :\ Powoli chuj się robi z nocnych plenerowych balanżek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Sie, 2012, 22:55:46
Wkurwia mnie, że chuj z nocnych plenerowych balanżek zrobił się kiedy wymieniłem znajomych na i7.

Nie w sumie to mnie to nie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Sie, 2012, 07:20:22
Ale mój bic jedzie Ci wpierdolić

Spoiler
Sie tak nie chwal bo napuszczę na Ciebie Lothara :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Sie, 2012, 07:59:47
Ja mam tylko pytanie, gdzie jest bic na tym zdjęciu? :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 29 Sie, 2012, 08:28:56
Ja mam tylko pytanie, gdzie jest bic na tym zdjęciu? :O

Domyślam się, że kolega zapostował to z nutką sarkazmu ;)


Ale mój bic jedzie Ci wpierdolić

Spoiler
Sie tak nie chwal bo napuszczę na Ciebie Lothara :P


Poczułem się wywołany do tablicy.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Sie, 2012, 09:52:39
Ale mój bic jedzie Ci wpierdolić

Spoiler
Sie tak nie chwal bo napuszczę na Ciebie Lothara :P

jak się nie chwale, bo nie ma czym  :(
ja się tylko bronie  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Sie, 2012, 13:08:28
:D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Sie, 2012, 13:18:34
:D tylko lepiej jakby to byl pedobear
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Sie, 2012, 13:31:23
CO WY MACIE W BANIACH, JA JEBIE?! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 29 Sie, 2012, 13:38:29
Ale mój bic jedzie Ci wpierdolić

(http://desmond.imageshack.us/Himg33/scaled.php?server=33&filename=zdjcie000hy.jpg&res=landing)
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/14blqvn.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Sie, 2012, 13:47:46
Ah te koksy i ich zawyżone ego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 29 Sie, 2012, 14:43:35
Ah te koksy i ich zawyżone ego.
Ach ta Meszuga...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Sie, 2012, 14:47:07
Powinni Was wszystkich kurwa zbanować!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 29 Sie, 2012, 19:15:16
Mmmmmmmmmmmmhybaści ebie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 29 Sie, 2012, 20:10:54
Vildhjarta i krzywo klucze  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sie, 2012, 09:37:45
Wczoraj Szymonio poprosił, że sam włoży kartę do bankomatu. Dobrze, bo cóż złego może się stać?? :D






Okazało się, że pod szczeliną, do której wkłada się kartę jest druga - milimetrowa. Tam też szybkim ruchem Szymo wcisnął rzeczoną. Karta wpadła do obudowy bankomatu. Dzwonię do obsługi. Okazuje się, że nie może po prostu przyjechać w tygodniu jakiś łeb, który wkłada tam pieniądze i ją wyciągnąć, tylko karta musi ulec zniszczeniu. Musiałem więc zadzwonić do banku i ją zastrzec. Nową dostanę za około 21 dni. Akurat mam na niej wszystkie pieniądze, ale to już pikuś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 30 Sie, 2012, 09:56:05
Autor, który pisze: zrób ten skład po swojemu, daję ci wolną rękę! Nie musi być po mojemu.
Po czym znajduje 20 miejsc, w których jest nie tak, jak sobie tego życzy.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 30 Sie, 2012, 10:16:56
Wkurza mnie ponowny GAS na tanią siódemkę... A że mam trochę kasy wolnej to boję się, że jeszcze ją na to wydam...

No to ma ktoś coś taniego ze stałym mostem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Sie, 2012, 11:56:37
Wkurwia i smuci. Nie dostałem kredytu na Skervesena na takich warunkach jakbym chciał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Sie, 2012, 12:00:37
Nie, żebym lubił złośliwie, tylko myśl o kredytach mnie wkurwia i I feel ya, bro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 30 Sie, 2012, 12:03:49
Kredyty to zuo z samej zasady i koniec kropka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Sie, 2012, 15:15:03
Kredyty to zuo z samej zasady i koniec kropka!

No tak, bo jak chcesz kupić mieszkanie to lepiej najpierw przez 40 lat odkładać kasę a potem się wyprowadzic od rodziców i umrzeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 30 Sie, 2012, 15:33:42
No tak, bo jak chcesz kupić mieszkanie to lepiej najpierw przez 40 lat odkładać kasę a potem się wyprowadzic od rodziców i umrzeć.
Ojtam 40. Przy sensownych zarobkach, odkładaniu każdej złotówki i życiu na garnuszku rodziców można w 7 lat uzbierać na kawalerkę. :D

Do trzydziestki byłbym na swoim. 8)

A tak serio to zadłużanie się na całe życie ssie pałę, ale nie ma wyboru. Chyba że się ktoś wcześniej dorobi, czego wszystkim życzę, a zwłaszcza sobie. :P



Praca inżynierska. Ale mi się tego kurewstwa nie chce pisać. Termin oddania to 9. września, czyli tak naprawdę 6., bo 9. to niedziela, a sekretariat nie pracuje w piątki, czyli muszę ją wysłać promotorowi dzisiaj, żeby zdążył wprowadzić swoje poprawki.

A ja siedzę i piszę na forum. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Sie, 2012, 15:41:25
Zależy o jakiej kawalerce mówimy, bo np we wrocławiu kawalerka to 170-200 tys, a jeszcze trezba toto umeblować i wyposażyć. Ale liczmy 200 000. Żeby uzbierać w 7 lat taką kwotę musiałbyś miesiąc w miesiąc odkładać ponad 2300 :D
To teraz mi powiedz gdzie jako 23 latek (przy załozeniu że najpóźniej do trzydziestki chcesz już miec to za sobą) znajdziesz pracę, za którą się sensownie utrzymasz i odłożysz jeszcze blisko 2400zł.
Znaczy sie nie mówię że się nie da, tylko to nie jest jakoś ogólnodostepna opcja ;) Ale jakbym miał mieszkac z rodzicami i żoną do 30, to pewnie bym kurwicy dostał. A tak w wieku 23 lat miałem 3pokojowe mieszkanie na zajebistych warunkach :)

No i pomijam fakt że kto celuje w kawalerkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Sie, 2012, 16:03:37
Mam ofertę ponoć nieźle płatnej pracy (nauczyciel w prywatnym, weekendowym liceum dla dorosłych), tylko kurwa jeśli się jej podejmę to nie wyrobię 7dni w tygodniu, w ramach których 2 prace i 2 kierunki, kurwa mać... i teraz z czego rezygnować? Nawet jakbym olał jeden z tych dwóch kierunków, to jednak magisterka to priorytet (więc być musi), podobnie też odpada rezygnacja z nabijania stażu w szkole podstawowej (jest drugi w kolejce priorytetów), czyli nawet jeśli bym z jednych studiów zrezygnował to i tak zapierdol przez 7 dni i chuj wie co jeszcze - nie wspominając jaki bym miał kocioł w okolicach sesji i końca semestru w szkole. Kurwa mać no :facepalm: chciałbym tej dodatkowej kasy, ale większość mi odradza brać w ogóle więcej niż te jedna magisterka i sam staż w podstawówce :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 30 Sie, 2012, 16:17:17
Wkurwia mnie że chce sobie kupić koncert, i chuj w polsce nie dostępny i trza ściągać z zagranicy. Wezme z amazona ale ciekaw jestem ile osób pójdzie na łatwiznę i odpali torrenty. Potem niech się dziwią, że ludzie ściągają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 30 Sie, 2012, 16:41:58
Zależy o jakiej kawalerce mówimy, bo np we wrocławiu kawalerka to 170-200 tys, a jeszcze trezba toto umeblować i wyposażyć. Ale liczmy 200 000. Żeby uzbierać w 7 lat taką kwotę musiałbyś miesiąc w miesiąc odkładać ponad 2300 :D
Zbieram teraz na samochód i gdyby nie inżynierka siedziałbym pełen etat i prawdopodobnie zbierał mniej więcej tyle miesięcznie. A przy tym połowę (mniej więcej) żarcia, środki czystości, odzież, telefon i komunikację miejską funduję samodzielnie, więc to nie jest tak, że nie mam wydatków. Czynszu tylko nie płacę, ale to dlatego, że starsza siostra w moim wieku też nie płaciła. :D

To teraz mi powiedz gdzie jako 23 latek (przy załozeniu że najpóźniej do trzydziestki chcesz już miec to za sobą) znajdziesz pracę, za którą się sensownie utrzymasz i odłożysz jeszcze blisko 2400zł.
Zależy co masz na myśli mówiąc "sensownie". W każdym razie dowolna firma w Warszawie wytwarzająca oprogramowanie, która zatrudnia minimum 20 pracowników. Kumple z dyplomami tak pracują i myślę, że daliby radę. Ja się na takie stanowisko przeniosę, kiedy skończę studia i nie będę potrzebował elastycznych godzin pracy.

Znaczy sie nie mówię że się nie da, tylko to nie jest jakoś ogólnodostepna opcja ;)
Owszem. Ale też ja konkretnie nie wykonuję ogólnodostępnego zawodu. ;)

Ale jakbym miał mieszkac z rodzicami i żoną do 30, to pewnie bym kurwicy dostał.
Ha, ale żona to druga pensja. 3 lata z rodzinką i bylibyście na swoim, własnym, nieokredytowanym. :)

A tak w wieku 23 lat miałem 3pokojowe mieszkanie na zajebistych warunkach :)
I zobowiązanie na ile dokładnie lat?

Sylkis, słyszałem podobną historię, tylko że dziewczę miało po prostu pracę i pracę. Jakiś projekt unijny, więc wychodziło jej 2x więcej pieniędzy, ale trochę świra przez to dostała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 30 Sie, 2012, 16:58:28
Wkur... mnie to że wczoraj byłem w banku i chciałem zaciągnąć 140 tysiaków kredytu na działkę budowlaną. Okazało się że jestem w BIK za uwaga ........... ponad miesięczne spóźnienie na kwotę 50 zł sprzed niecałych 2 lat. I cały misterny plan padł na łeb. KURRRRRRRRRRRRRRRRR R
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Sie, 2012, 17:26:02
W kwestii mieszkaniowej - w pewnej chwili się dowiedziałem że dom w którym spędziłem ca. 27 lat życia... nie jest mój. Moich rodziców też nie. A dziadkowie nie żyją. Czyj więc? :o Tak naprawdę chuj wie, wszystko jest tak totalnie zagmatwane - współwłasności, brak księgi wieczystej, "rozjechanie" się pokoleń (brat cioteczny mój i Mojej Siostry mógłby być Jej ojcem, tak wielka jest różnica), plus pierdyliard osób z prawem do działki która została w sumie bezprawnie podzielona na cztery mniejsze, etc. itd. itp. A żeby to wyprostować trzeba by lat procesów, zadośćuczynień, spłat, i nie wiadomo czego jeszcze... włącznie z tłumaczeniem dokumentów po rosyjsku z carskim orłem ;D

Dlatego czym wy się przejmujecie moi drodzy, no czym? ;D

A nieco nawiązując - ja mieszkam w mieszkaniu nie swoim, i nikogo z rodziny. Właścicielkę poznałem na tydzień (?) przed podpisaniem umowy najmu. Płacę czynsz, media. KONIEC. Zero odstępnego i innych takich. Wystarczyło odpowiednio uzgodnić sprawę. A że może mnie wyeksmitować bo to jej? Może. Wam też bank może się dojebać z dnia na dzień do waszego kredytu i ciekawe co zrobicie jak zażąda natychmiastowej spłaty albo podwyższy ratę o pińcet procent bo cośtam. Znam takie przypadki wśród znajomych. Dlatego nie wiem czy kupię mieszkanie/dom, a już na pewno NIE kupię ich po cenach rynkowych bo te są dla mnie masakrycznie pierdolnięte w stosunku do zarobków.

Cytuj
200000

Za kawalerkę we Wro. W Czwie za tyle kupisz 2 duże lub 3 mniejsze pokoje + k + ł w przyzwoitej lokalizacji, spokojne i czyste dzielnice, blok po remoncie. A dom? Znajomi postawili dom (piętrówka nieco ponad 100m, obecnie stan surowy zamknięty) za nieco ponad połowę tej kwoty, włącznie z działką i jej uzbrojeniem, ale robią to własnym sumptem. A ze 4 lata wstecz w rodzinie Mojej :love: poszedł na sprzedaż domek, z tym że do odświeżenia (byłem, może z miesiąc roboty popołudniami po pracy) i na małej działeczce, ale jednak, za 60tysięcy. Że ja wtedy nie miałem chociaż części na zadatek...

Da się, tylko trzeba pójść "nieco" pod prąd ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Sie, 2012, 17:46:34
Sylkis, słyszałem podobną historię, tylko że dziewczę miało po prostu pracę i pracę. Jakiś projekt unijny, więc wychodziło jej 2x więcej pieniędzy, ale trochę świra przez to dostała.
Jeśli dyrekcja pójdzie na taki układ (prywatna szkoła, więc wszystko możliwe), to chyba póki wrzesień to pójdę na próbę, a jak w październiku się zesram na widok planu zajęć ze studiów, to co by nie rzeźbić w gównie zrezygnuję z licencjatu z rosyjskiego i/lub tej weekendowej pracy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Sie, 2012, 18:33:42
A dom? Znajomi postawili dom (piętrówka nieco ponad 100m, obecnie stan surowy zamknięty) za nieco ponad połowę tej kwoty, włącznie z działką i jej uzbrojeniem, ale robią to własnym sumptem.

Wiesz, że to dopiero początek? Że teraz się zaczną dopiero prawdziwe wydatki? Ja wiem ;)


Cytuj
200000

Za kawalerkę we Wro. W Czwie za tyle kupisz 2 duże lub 3 mniejsze pokoje + k + ł w przyzwoitej lokalizacji, spokojne i czyste dzielnice, blok po remoncie.

W Bydgoszczy moje mieszkanko w obecnym stanie (określanym przez "zwiedzających" jako "zajebistym") wyceniam na 150-160kPLN, czy dużo, czy mało? Metraż 34.4m2, dwa pokoje kibelek/łazienka i kuchnia (jasna!). Kąt ciasny, ale własny. No i w centrum i w bloku co ma dla mnie duże znaczenie, płacę 270PLN czynszu w którym mam wodę i ogrzewanie wliczone.

Wam też bank może się dojebać z dnia na dzień do waszego kredytu i ciekawe co zrobicie jak zażąda natychmiastowej spłaty albo podwyższy ratę o pińcet procent bo cośtam. Znam takie przypadki wśród znajomych. Dlatego nie wiem czy kupię mieszkanie/dom, a już na pewno NIE kupię ich po cenach rynkowych bo te są dla mnie masakrycznie pierdolnięte w stosunku do zarobków.

Wiesz, mój przyjaciel ma taką pracę, że udziela kredytów hipotecznych w pewnym dużym banku. I powiem Ci, że z racji tego trochę mi tu podpowiada, że pierdolisz głupotki ;) albo masz znajomych z dużą wyobraźnią/nie czytających umów/podpisujących je z kasami oszczędnościowymi/biorącymi kredyty gotówkowe (też w niepewnych firmach/instytucjach). Niepotrzebne skreśl.

A nieco nawiązując - ja mieszkam w mieszkaniu nie swoim, i nikogo z rodziny. Właścicielkę poznałem na tydzień (?) przed podpisaniem umowy najmu. Płacę czynsz, media. KONIEC. Zero odstępnego i innych takich. Wystarczyło odpowiednio uzgodnić sprawę.

Wiesz, fajnie, że jesteś zadowolony ;) serio cieszę się radością innych. Tyle, że zwróć uwagę, że będąc w Twoim wieku czy rok młodszy (nie wiem z którego miesiąca jesteś, i czy na SS masz real dane), mam coś takiego jak majątek. I wbrew pozorom jest to bardzo fajna sprawa, która jest olbrzymim zabezpieczeniem dla mnie na przyszłość. Trwalszym niż cokolwiek innego, materialnym i namacalnym, a do tego w pełni użytkowym. Inna sprawa, że mam/miałem przez to MASĘ wyrzeczeń i nie raz było... ciężko, ale teraz została mi do spłacenia taka kwota, że nawet jak by nastąpiła sytuacja tak absurdalna jak wspomniane przez Ciebie spłacenie od zaraz na raz, to nie będzie to dla mnie większym problemem.

Może jestem zdziadziały, a może nie, ale myślę, że stabilizacja i zabezpieczenie w kwestiach mieszkaniowych, jest po pierwsze wygodne, a po drugie przyszłościowe, bo zwyczajnie nie wiadomo co przyniesie nowy dzień. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sie, 2012, 23:10:27
Nic mnie (aktualnie!) tak nie wpienia, jak ten obsrany kredyt na mieszkanie. Jeszcze tylko 24 lata życia od pierwszego do pierwszego!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Sie, 2012, 23:37:20
Ludzie, jeździe za granicie, polsza ledwo co po rozbiorach jest i tu długo miodu nie będzie. Wszystko oczywiście no offence, tylko jak chcecie jebać średnio 15 lat na własne mieszkanie to do roboty a nie narzekajcie. Bo tak tu po prostu jest i długo się to nie zmieni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 31 Sie, 2012, 00:11:33
Ludzie, jeździe za granicie, polsza ledwo co po rozbiorach jest i tu długo miodu nie będzie. Wszystko oczywiście no offence, tylko jak chcecie jebać średnio 15 lat na własne mieszkanie to do roboty a nie narzekajcie. Bo tak tu po prostu jest i długo się to nie zmieni.
Dzięki za radę, mistrzu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 31 Sie, 2012, 00:15:36
A dom? Znajomi postawili dom (piętrówka nieco ponad 100m, obecnie stan surowy zamknięty) za nieco ponad połowę tej kwoty, włącznie z działką i jej uzbrojeniem

Hehe. Ale masz jakieś wsparcie? :D

Nie chcę robić z SS forum muratora, ale....  jeśli za c.a. 120 tysi ktoś stawia dom piętrowy w stanie surowym zamkniętym, w tym na działkę z uzbrojeniem nie wydal więcej niż, strzelam, 40 tysi (gdzie takie kurdełe są??), to jest herosem jakich świat nie widział. Bo to jest mniej więcej cena samych materiałów na taki budynek. Mam takiego zioma w rodzinie. Sam buduje, dekarzowi i cieślom musiał zapłacić, bo przecież sam nie wystruga sobie więźby i nie położy dachówki, jakim by nie był mistrzem. Faktycznie, poza tym, nie ponosi kosztów robocizny. Buduje po pracy, weekendami.

Piąty, kuźwa, rok. Rzeczywiście, idzie jak przecinak, pod prąd.

Poza tym jakby nie kombinować, 120 tysi do stanu surowego zamkniętego, oznacza plus jakieś 180 - 250 tysi do stanu pod klucz. Kompletne, nowe domy za 200 tysięcy, to bujda na resorach.

Gdyby nie kredyty, mieszkałbym na poddaszu u teściów. Na pewno miałbym tam świetne warunki do płodzenia potomstwa, rozmyślań, gry na gitarze i lektury.

Proszę Was. Bez kredytu żyją ludzie bogaci (w cokolwiek - pieniądze / nieruchomości rodzinne - pogratulować im szczęścia lub umu), oraz ludzie, którzy nie mają określonych  rodzinnych potrzeb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Sie, 2012, 09:44:54
Zależy o jakiej kawalerce mówimy, bo np we wrocławiu kawalerka to 170-200 tys, a jeszcze trezba toto umeblować i wyposażyć. Ale liczmy 200 000. Żeby uzbierać w 7 lat taką kwotę musiałbyś miesiąc w miesiąc odkładać ponad 2300 :D
Zbieram teraz na samochód i gdyby nie inżynierka siedziałbym pełen etat i prawdopodobnie zbierał mniej więcej tyle miesięcznie. A przy tym połowę (mniej więcej) żarcia, środki czystości, odzież, telefon i komunikację miejską funduję samodzielnie, więc to nie jest tak, że nie mam wydatków. Czynszu tylko nie płacę, ale to dlatego, że starsza siostra w moim wieku też nie płaciła. :D

No własnie, dostawałbys tyle, ale kwota która podałem musi byc juz na czysto odłozona i nieruchana.

To teraz mi powiedz gdzie jako 23 latek (przy załozeniu że najpóźniej do trzydziestki chcesz już miec to za sobą) znajdziesz pracę, za którą się sensownie utrzymasz i odłożysz jeszcze blisko 2400zł.
Zależy co masz na myśli mówiąc "sensownie". W każdym razie dowolna firma w Warszawie wytwarzająca oprogramowanie, która zatrudnia minimum 20 pracowników. Kumple z dyplomami tak pracują i myślę, że daliby radę. Ja się na takie stanowisko przeniosę, kiedy skończę studia i nie będę potrzebował elastycznych godzin pracy.

Jasne, ale myslę że jednak więcej jest osób w wieku około 20-24 lata, które pracują w ciuchowych, makach, na telefonach etc. Sensowne utrzymanie dla mnie to takie bez szaleństw, ale i bez dziadowania. Czyli raz na jakis czas ciuch i impreza, ale generalnie jedzenie w domu, gotowanie samemu z pół i ćwiercproduktów, bez szaleństw.

Znaczy sie nie mówię że się nie da, tylko to nie jest jakoś ogólnodostepna opcja ;)
Owszem. Ale też ja konkretnie nie wykonuję ogólnodostępnego zawodu. ;)
Czyli nie o Tobie pisałem :)

Ale jakbym miał mieszkac z rodzicami i żoną do 30, to pewnie bym kurwicy dostał.
Ha, ale żona to druga pensja. 3 lata z rodzinką i bylibyście na swoim, własnym, nieokredytowanym. :)

Ale żonę trzeba sobie znaleźć. w wieku 23 lat raczej często się jeszcze nie jest pewnym tej drugiej osoby. Oczywiscie sa pewne wyjątki, chociażby ja i moja żona z którą jestem od 7 lat, w wieku 22 (ona i 24 (ja) lat bralismy slub. Ale patrzac na moich równieśników to niewiele jest małżeństw i mało jest par.

A tak w wieku 23 lat miałem 3pokojowe mieszkanie na zajebistych warunkach :)
I zobowiązanie na ile dokładnie lat?
15. Teraz już 14. Przed 40 będę miał już mieszkanie całkowicie na własność, ale pewnie szybciej bo kredyt nadpłacamy likwidując tym samym odsetki i otrzymujac potem zwrot ubezpieczenia. Choć nawet jakbym miał skończyć spłacac na 50, to jestem przekonany że ten spokój psychiczny jest warty wyprowadzenia się z domu. Inną opcja był wynajem mieszkania. Przeszliśmy to, ale za wynajem płacilismy tyle samo co obecnie płacimy raty, a róznica taka ze ta kasa nie idzie do kogoś do kieszeni, tylko poniekąd po części do mojej.

Chodzi mi przede wszystkim o to, że są kredyty dobre i kredyty złe. Kredyty mieszkaniowe maja najniższe oprocentowania, które mozna jeszcze dodatkowo zmniejszyć jeśli wie sie jak to wykombinować :) I nie jest to żadna wiedza tajemna, jest to po prostu zorientowanie w temacie i zdrowy rozsadek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Sie, 2012, 10:31:58
Chodzi mi przede wszystkim o to, że są kredyty dobre i kredyty złe. Kredyty mieszkaniowe maja najniższe oprocentowania, które mozna jeszcze dodatkowo zmniejszyć jeśli wie sie jak to wykombinować :) I nie jest to żadna wiedza tajemna, jest to po prostu zorientowanie w temacie i zdrowy rozsadek.
Czasami życie nie pozwala na załapanie się na te "dobre", zwłaszcza jeśli wcześniej człowiek popełnił błąd zaufania własnej rodzinie - true story :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Sie, 2012, 13:30:04
Ludzie, jeździe za granicie, polsza ledwo co po rozbiorach jest i tu długo miodu nie będzie. Wszystko oczywiście no offence, tylko jak chcecie jebać średnio 15 lat na własne mieszkanie to do roboty a nie narzekajcie. Bo tak tu po prostu jest i długo się to nie zmieni.
Dzięki za radę, mistrzu.

Proszę bardzo, korzystaj z niej mądrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2012, 14:34:08
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F2153270083.png&hash=38f36e0e37859b6628e111bde551d281ee8f25e4)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 01 Wrz, 2012, 15:12:10
W dodatku wiosło od ciebie leży w kawałkach i mnie denerwuje ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2012, 15:19:02
Ode mnie? a co żeś mu zrobił?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Wrz, 2012, 09:54:49
Pierdoleni idioci z mpk  skrócili trasę autobusu który był dla mnie podstawowym środkiem dostanie się do domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Wrz, 2012, 20:54:10
Ode mnie? a co żeś mu zrobił?

Zapośredniczyłem. Nowemu właścicielowi się kolor nie podoba. Rozebralim, szlifowalim. Teraz będziemy kleilim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Wrz, 2012, 21:05:19
kleilim? rozkleiliście?
chyba malowalim?

a ja chciałem odkupić, bo mi jej szkoda :(
kumpel jak na złość potrzebuje teraz gitarzysty z siódemką, a ja przed chwilą ją sprzedałem, co za życie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Wrz, 2012, 21:08:12
Kleilim, man. Malowalim będziemy na końcu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Wrz, 2012, 21:25:37
ale to rozpadła się? czy rozkleiliście man?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Wrz, 2012, 21:30:56
Jak skończymy to pokażę. nic nie odpadło w każdym razie. Oprócz koloru. EOT :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Testorrob w 02 Wrz, 2012, 22:27:27
Ostatnimi czasy to, że 5 razy w tygodniu muszę dymać do roboty i to na dodatek z samego rana :( Fuck!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Wrz, 2012, 08:25:27
Trochę mnie nie było to odpisuję z opóźnieniem:

Cytuj
Tyle, że zwróć uwagę, że będąc w Twoim wieku czy rok młodszy (nie wiem z którego miesiąca jesteś, i czy na SS masz real dane), mam coś takiego jak majątek. I wbrew pozorom jest to bardzo fajna sprawa, która jest olbrzymim zabezpieczeniem dla mnie na przyszłość. Trwalszym niż cokolwiek innego, materialnym i namacalnym, a do tego w pełni użytkowym

Obecnie 28lat i niecałe 8 miesięcy ;) Ale co ma metryka do "sytuacji życiowej"? Jedn a z bliskich mi osób ma 5 lat mniej niż ja mniej i od zeszłego roku żyje już na własnym garnuszku. Fakt że uczyła się na moich błędach (nie ucz się uczciwie bo po chuj, wykorzystuj każdego kto ofiarowuje pomoc na zasadzie "daje palec to bierz rękę") i ogólnie nieco inaczej wyglądał jej start w życie i ogólna sytuacja, ale... pół roku mieszkała w samym centrum Wawy (5 minut od pałacubrakukultury) za darmo, a teraz po przeprowadzce za półdarmo (a pałac widzi z okna).
Co do stabilizacji - każdy chciałby mieć. Problem jest taki że mnie się "stabilizacja" skończyła gdzieś na 3cim roku studiów (minęło 6 lat) i od tamtej pory właściwie nie jestem, w stanie niczego zaplanować na dłuższy okres czasu, a najważniejsze decyzje w życiu muszę podejmować "at hoc", bo do tego mnie owo życie zmusza. Np:
- po zrobieniu licencjatu w ogóle nie wiedziałem do ostatniego tygodnia (dosłownie) czy będzie dzienna magisterka,
- potem z powodu problemów z pracą, i tego że otworzyli (z kilkuletnim poślizgiem) właściwie studia przedłużające, dochodziłem jeszcze 2 lata = studiowałem 7 = mam dwa tytuły magistra na dwóch różnych kierunkach,
- ŻADNA praca jaką miałem nie była w jakikolwiek sposób planowana, czy dorabianie na studiach czy potem "stała". Dodam jeszcze, że pierwszą pełną umowę o pracę, czyli nie zlecenie, dzieło, tymczasówkę itp, podpisałem 9.07.2012 (próbna na 3 miesiące). A swój wiek już napisałem. Prac nielegalnych nawet nie zliczę. I znam masę ludzi którzy tak "żyją".
I jak tu teraz się "stabilizować"? Po prostu się nie da. Ech... Aha, z dwóch najlepszych prac jakie miałem i w których najbardziej się starałem (bo czasami się olewało, zdarza się :P ), co zresztą potwierdzały obiektywne wyniki, zostałem zwolniony telefonicznie w przeddzień wygasania umów. Fajnie, nie? :(
- o zmianach rodzinnych nawet nie piszę, dodam tylko że z domu wyprowadziłem się, niekoniecznie z własnej chęci, w 2 dni. Rzeczy miałem tyle że akurat się z tyłu mojej 306ki zmieściły + rower. Po 27 latach zapierdalania i rezygnowania ze wszystkiego "bo cza pomuc najbliszszym" :facepalm:
O złodziejstwie kredytów nie piszę, bo to inny temat. Ale chyba by mnie jebło żebym za pożyczone 200tysi miał oddać w sumie drugie tyle.

A co do:

Cytuj
Nie chcę robić z SS forum muratora, ale....  jeśli za c.a. 120 tysi ktoś stawia dom piętrowy w stanie surowym zamkniętym, w tym na działkę z uzbrojeniem nie wydal więcej niż, strzelam, 40 tysi (gdzie takie kurdełe są??), to jest herosem jakich świat nie widział. Bo to jest mniej więcej cena samych materiałów na taki budynek. Mam takiego zioma w rodzinie. Sam buduje, dekarzowi i cieślom musiał zapłacić, bo przecież sam nie wystruga sobie więźby i nie położy dachówki, jakim by nie był mistrzem. Faktycznie, poza tym, nie ponosi kosztów robocizny. Buduje po pracy, weekendami.
Poza tym jakby nie kombinować, 120 tysi do stanu surowego zamkniętego, oznacza plus jakieś 180 - 250 tysi do stanu pod klucz. Kompletne, nowe domy za 200 tysięcy, to bujda na resorach.

Przecież napisałem że "trza kombinować" :P Działkę mieli "załatwioną" bo jakaś dalsza rodzina była skłócona i jedni chcieli podpierdolić i sprzedać za plecami innych. I tak poszłaby za grosze, więc skorzystali sami. Kwoty nie podam bo dokładnie nie wiem, ale np. inni znajomi rodziców kupili niezły kawałek ziemi, 10 minut autem od ścisłego centrum Czwy za... 5 tysięcy złotych polskich. Od miejscowego pijaka dla którego to była kupa kasy. Dom już kilka lat stoi ;)
Jeszcze inni przejęli mieszkanie od sąsiada za długi = faktycznie ułamek ceny rynkowej.
Materiały kupuje się nie w sklepie, nie od hurtownika, ale od producenta. Okna, drzwi i inne badziewie tak samo. Jeszcze dowiozą i zamontują za darmo przy większym zamówieniu.
Dach robiła im nie firma, ale znajomy dekarz (tak, naprawdę dekarz, poznałem gościa), ale taki który jest "trunkowy" i mu zaproponowali sporo kasy jak dla niego, ale grosze w stosunku do obowiązujących stawek.
Założenie sobie samemu instalacji poza gazem, i ewentualnie ogrzewaniem jak ktoś chce np. lutowaną miedź, jest w gruncie proste, wiem bo sam uzbrajałem w życiu parę pomieszczeń (woda, kanalizacja, prąd), kwestia doboru technologii.
Wykończenie - możesz robić angielskofrancuskog ispówkostiuki i kupować glazurę za 100/sztuka, tylko po co? Żeby się tym podniecać? Kładłem np. 2 razy płytki w ciągu ostatniego 1,5 roku to wiem że można kupić porządne, Iklasa jakości, równiutkie, dobra ścieralność, renomowana firma, za... mnie się udało raz za 10/metr, drugi za 17/metr ale właścicielka chciała konkretną paletę kolorów, jakby nie to wyszłoby też koło 10ciu (przeceny tak z 30-50/metr). Promocje, wyprzedaże, końcówki serii, zmiana ekspozycji... Zresztą wszystko inne tak samo się kupuje - meble, wypoczynek, sanitarkę, wyposażenie kuchni (np. pralkę, lodówkę i kuchenkę kupiłem w stacjonarnych sklepach grubo taniej niż gdziekolwiek na allegro), oświetlenie i całą resztę.

Itakdalejitakdalej. .. Dlatego wiem że jak ktoś mi mówi że "eee panie takie płytki to z 10 tysi będzie" to wiem że pierdoli ;D

Oki, koniec dyskusji mieszkaniowej ;) Zaraz lecę do UrzęduPracy zanieść papiur o dodatek aktywizacyjny ;) Pozdrawiam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Wrz, 2012, 11:11:45
Wczoraj się dowiedziałem, że od dzisiaj pracuję po 12 godzin. Kurwa zapomnieli mi o tym powiedzieć. Japierdole teraz to na nic nie będzie czasu :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Wrz, 2012, 11:33:43
MrJ, wypieprzaj z tej Częstochowy, za chwilę trzydziestka, a Ty dopiero legalnie na umowę o prace jesteś zatrudniony :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Wrz, 2012, 12:35:34
Nie tyle legalna umowa, co stała - dłuższa niż miesiąc i w pełni "o pracę". Ale i tak zmieniam w pierwszej chwili ten jebany zakład, choćbym miał w empiku za tysiaka rozkładać książki, bo już dwukrotnie bylem o krok od przypierdolenia przełożonemu taki kawał jebanego skurwisyna :facepalm: Trzeci raz chyba nie wytrzymam...

Jakbym mógł to już dawno by mnie tu nie było, ale niestety jest parę spraw które mnie zbyt mocno wiążą żebym się przenosił. Jeszcze prawdopodobnie ok. roku to potrwa, a potem... niewykluczone że ten popierdolony kraik opuszczę bo mam go serdecznie dosyć, a kilku znajomych się już zakorzeniło w Irishu czy Scotlandzie i sami proponowali kilkukrotnie pomoc "jakby coś".

Aha, właśnie wróciłem z UP. I okazało się że
1) jebanekurwywdupędym enamaćbezwazelinypi erdoleniANALFABECI nie potrafili przeczytać ze zrozumieniem, że na dokumencie do UP jest konieczna pieczątka IMIENNA a nie zakładowa. Kurwa przedszkole po prostu...
2)  jebanekurwywdupędym enamaćbezwazelinypi erdoloneURZĘDASY nie potrafią zrozumieć że jest pieczątka zakladu i czytelny podpis dyrektora, ma być pieczątka imienna i już. A jak nie to żegnajcie pieniążki.

Na samo doniesienie w sumie sram, bo już mnie te 30minut w obie strony do UP mało interesują, a jak nie to wyślę poleconym (poczta może ze 100m od bloku). Tyle że mam teraz nockę i ciekawe jak to załatwię (a 4 dni na dostarczenie zostały), bo kierownicy/liderzy to skurwysyny i nic nie pomogą, a kobita z którą to muszę załatwić to taka ciemna masa że trzy razy jej tłumaczyłem co ma podpisać. Więc jak napiszę na kartce o co kaman i zostawię w biurze/portierni to i tak nie zrozumie. Nożesz

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpl.memgenerator.pl%2Fmem-image%2Fjapierdole-kurwa-mac&hash=aca70a385f4492d4b761be70adc7bc3d2c13ca10)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Wrz, 2012, 18:02:13
Cytat: moja kobieta
uzalezniles sie od kupowania sprzetu muzycznego
i ja nie zartuje
to zaczyna sie robic chore
jak kiedys bedziesz moim mezem to jak bedzie wygladalo nasze zycie? " zapierdalaj recznie pierz i zmywaj bo musze se kupic zloty fortepian zamiast pralki i zmywarki" ?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.comicvine.com%2Fuploads%2F10%2F101192%2F2544636-anchorman-well-that-escalated-quickly.jpg&hash=134301b1460a0f76c5918585231a5c7e1c239aa4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Wrz, 2012, 18:10:44
Potencjalnie jej szanse na pierścionek a później obrączkę maleją. Rachunek prawdopodobieństwa ziom ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Wrz, 2012, 18:18:15
No ba, zburzyła właśnie moje marzenia o realizacji idealnego modelu rodziny ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Wrz, 2012, 18:30:11
Z dobrego domu patrze, bez zmywarki se życia nie wyobraża :D No offence pivo, ale jakby mi tak dziewczyna wyjechała, to bym jej kazał wypierdalać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 03 Wrz, 2012, 23:58:00
Lajlajlaj.

Jestem hipochondrykiem. Zawsze uważałem to za wybujałą "chorobę", która nie istnieje. Ale ostatnio coraz bardziej to sobie uświadamiam, że to nieprawda. Nie wiem czy to się jakoś stwierdza naukowo czy nie, w każdym razie, z całą pewnością mogę powiedzieć, że nim jestem.

Zazwyczaj, gdy mam zajawke na jakąś chorobę, to się kończy mocnym stresem. Ale dziś przesadziłem. W wyniku wielu zastanowień i domyślań, doszedłem do wniosku, że mam zapalenie opon mózgowych, a przynajmniej jakieś jego symptomy i to dopiero początek.  :facepalm: (Wiem, jestem kretynem). Minęła minuta. Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić. Po kilku minutach sam sobie uświadomiłem, że wymyślam głupoty i nic mi nie jest. Wszystko przeszło jak ręką odjął, a ja się czuje zajebiście.

:D Z pozoru może to śmieszne, ale zamiast wybujałego zapalenia opon, mogłem umrzeć na zawał ze strachu przed czymś, czego wcale nie mam, co sobie tylko wyobraziłem :D
Ta hipochondria czy cośtam już mi się rzuca na mózg. Nie jest dobrze.

Ide spać, bo pieprze głupoty....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 04 Wrz, 2012, 00:01:47
a ja rozumiem dziewczynę pivovrita

kupujesz gitarę, jej zatem też się coś od życia należy, niech dozbiera na pralkę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Wrz, 2012, 00:05:05
sesja poprawkowa
podczas zabawy frisbee rozprułem ulubione spodnie na środku dupy
sesja poprawkowa
fizyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Wrz, 2012, 14:31:46
Niby jest w chuj za dużo urzędników, ale jak człowiek chce coś załatwić w urzędzie to kolejka, że ojapierdole. 2 godziny i 17 minut czekałęm i zdążyłem jako ostatni, a za mną jeszcze w pierun ludzi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 04 Wrz, 2012, 14:35:03
Niby jest w chuj za dużo urzędników, ale jak człowiek chce coś załatwić w urzędzie to kolejka, że ojapierdole. 2 godziny i 17 minut czekałęm i zdążyłem jako ostatni, a za mną jeszcze w pierun ludzi...

mam dziwne przeczucie, że jakby było 2x więcej urzędników, to kolejki byłby też 2x większe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Wrz, 2012, 14:43:32
Lajlajlaj.

Jestem hipochondrykiem. Zawsze uważałem to za wybujałą "chorobę", która nie istnieje. Ale ostatnio coraz bardziej to sobie uświadamiam, że to nieprawda. Nie wiem czy to się jakoś stwierdza naukowo czy nie, w każdym razie, z całą pewnością mogę powiedzieć, że nim jestem.

Zazwyczaj, gdy mam zajawke na jakąś chorobę, to się kończy mocnym stresem. Ale dziś przesadziłem. W wyniku wielu zastanowień i domyślań, doszedłem do wniosku, że mam zapalenie opon mózgowych, a przynajmniej jakieś jego symptomy i to dopiero początek.  :facepalm: (Wiem, jestem kretynem). Minęła minuta. Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić. Po kilku minutach sam sobie uświadomiłem, że wymyślam głupoty i nic mi nie jest. Wszystko przeszło jak ręką odjął, a ja się czuje zajebiście.

:D Z pozoru może to śmieszne, ale zamiast wybujałego zapalenia opon, mogłem umrzeć na zawał ze strachu przed czymś, czego wcale nie mam, co sobie tylko wyobraziłem :D
Ta hipochondria czy cośtam już mi się rzuca na mózg. Nie jest dobrze.

Ide spać, bo pieprze głupoty....

zawał u 17-latka to raczej rzadkie zjawisko, a 140bpm to jeszcze ballada ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Marc!n w 04 Wrz, 2012, 15:29:27
140bpm to jeszcze ballada ;)
Albo break down :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 04 Wrz, 2012, 16:32:56
Lajlajlaj.

Jestem hipochondrykiem. Zawsze uważałem to za wybujałą "chorobę", która nie istnieje. Ale ostatnio coraz bardziej to sobie uświadamiam, że to nieprawda. Nie wiem czy to się jakoś stwierdza naukowo czy nie, w każdym razie, z całą pewnością mogę powiedzieć, że nim jestem.

Zazwyczaj, gdy mam zajawke na jakąś chorobę, to się kończy mocnym stresem. Ale dziś przesadziłem. W wyniku wielu zastanowień i domyślań, doszedłem do wniosku, że mam zapalenie opon mózgowych, a przynajmniej jakieś jego symptomy i to dopiero początek.  :facepalm: (Wiem, jestem kretynem). Minęła minuta. Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić. Po kilku minutach sam sobie uświadomiłem, że wymyślam głupoty i nic mi nie jest. Wszystko przeszło jak ręką odjął, a ja się czuje zajebiście.

:D Z pozoru może to śmieszne, ale zamiast wybujałego zapalenia opon, mogłem umrzeć na zawał ze strachu przed czymś, czego wcale nie mam, co sobie tylko wyobraziłem :D
Ta hipochondria czy cośtam już mi się rzuca na mózg. Nie jest dobrze.

Ide spać, bo pieprze głupoty....

zawał u 17-latka to raczej rzadkie zjawisko, a 140bpm to jeszcze ballada ;)

No dobra. Zawału bym może nie dostał. W końcu młody i żwawy jeszcze jestę. xD
I może brzmi to faktycznie jak głupota, ale miewam takie jazdy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Wrz, 2012, 16:48:10
a ja rozumiem dziewczynę pivovrita

kupujesz gitarę, jej zatem też się coś od życia należy, niech dozbiera na pralkę :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 04 Wrz, 2012, 18:58:37
Pivo, ja bym uważał z takim cytowaniem dziewczyny na forum. Byczes bi krejzi.




Śpię. Dużo więcej niż powinienem z uwagi na to, że oddanie inżynierki w czwartek. Teoretycznie muszę tylko jeszczę parę detali dopieścić, ale w tym tempie nie będzie to mega dopracowane.

Oprócz tego miało być 40-parę stron, a jest 37. Mało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Wrz, 2012, 00:01:25
Mi zawsze jak brakowało stron, to wklejałem dużo obrazków ;)

Mnie generalnie wkurwiają moje finanse. Potwierdziło się, że nie mogę niczego planować z wyprzedzeniem, tylko ciułać kasę na koncie i działać spontanicznie- dopiero wtedy wszystko wychodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Wrz, 2012, 19:07:50
GIMBAZA TO JEST OLIMPIJSKIE MIASTECZKO< W KTÓRYM MIESZKAJĄ GIMNASTYCY WIĘC PROSZĘ TEGO NIE UŻYWAĆ< DZIĘKUJĘ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Wrz, 2012, 19:47:30
witaj w moim świecie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 05 Wrz, 2012, 19:55:02
Oprócz tego miało być 40-parę stron, a jest 37. Mało.
i to pewnie też męczone... z jednej strony wkurwia mnie to, że te wszystkie prace inżynierskie to przepisane skrypty, a z drugiej skoro warte aktualnie to wszystko tyle co i sam tytuł, to po co się wysilać.
Tak, ale minimalne podejście w trakcie i roszczeniowa postawa po studiach mnie naprawdę wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Wrz, 2012, 20:15:23
No co ty?
Jestę magistrę sztuki z wynikiem bdb. Specjalność prowadzenie zespołów estradowych. I pracuję jako pizzer. Trzeba wiedzieć jaka czeka cie przyszłość po studiach. Ja wiedziałem - dlatego jestem też technikiem żywienia :D hłe hłe. Było nie było pracuję w zawodzie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Wrz, 2012, 20:23:06
witaj w moim świecie :D

przynajmniej zejdzie z Ciebie rudość
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Wrz, 2012, 20:41:34
Hehe

Posty połączone: 05 Wrz, 2012, 20:42:21
Wiesz czemu mój współpracownik nie lubi łysych?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Wrz, 2012, 20:42:35
Nie wiem, zasugerowałem się sygnaturą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Wrz, 2012, 20:45:23
Kiedyś byłem rudy. Teraz jestem rudobrody :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Wrz, 2012, 21:14:53
i to pewnie też męczone...

Zależy jak na to patrzeć. Opiekun naukowy (bo "promotorem" się nazywać nie pozwala) dostał chyba z 10 wydruków tego na różnych etapach powstawania. :D

z jednej strony wkurwia mnie to, że te wszystkie prace inżynierskie to przepisane skrypty, a z drugiej skoro warte aktualnie to wszystko tyle co i sam tytuł, to po co się wysilać.

Tak, ale minimalne podejście w trakcie i roszczeniowa postawa po studiach mnie naprawdę wkurwia.
Ostatnio różnym ludziom załatwiam pracę i mnie to bawi, zwłaszcza że najczęściej nie są w stanie powiedzieć ani co umieją, ani co chcieliby robić, a jak już się to pojawia, to jest z dupy wzięte.

@Orange: Mój boss jest technikiem żywienia. Dzięki temu m.in. mam dostęp do wysokiej jakości spirytusu pędzonego w jakimś lesie przez kogośtam. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 05 Wrz, 2012, 22:49:19
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 05 Wrz, 2012, 23:01:05
Wkurwia mnie mój mózg. Czasem jak mu się coś upierdoli, to koniec...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Wrz, 2012, 23:07:06
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Kurwa no. Miałem na to robione badania (włącznie z ekg, usg itd) nie raz i nigdy nic mi nie wykryli. A zawsze wszystko wskazywało na to, że to nerwobóle, tylko o tyle dziwne, że z opóźnieniem (nawet o ponad dobę)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Wrz, 2012, 23:12:59
sesja poprawkowa
podczas zabawy frisbee rozprułem ulubione spodnie na środku dupy
sesja poprawkowa
fizyka.

I morał z tej historii płynie taki, że przed analnymi igraszkami z frisbee należy zdjąć spodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 06 Wrz, 2012, 00:13:44
...Natychmiastowe przyspieszenie akcji serca do 140 uderzeń na minute, ból głowy, mrowienie w całym ciele. Nie wiedziałem czy dzwonić na pogotowie czy co robić...

Czyli napad nerwicy. Nie dzwoń na pogotowie, tylko w wolnym czasie idź do swojego lekarza rodzinnego i opowiedz mu o tym, jak będzie kumaty to skieruje Cię do psychiatry, a ten zastosuje stosowne leczenie (zwykle hydroxizinum 12.5/25MG doraźnie), jak nie będzie kumaty to sam mu to zasugeruj. Jak w wieku 17 lat masz takie reakcje to może (ale oczywiście nie musi) być gorzej w przyszłości, włącznie z bólami w klatce piersiowej, drętwieniem kończyn, uczuciem duszności itp Zapal i wyluzuj :D
Kurwa no. Miałem na to robione badania (włącznie z ekg, usg itd) nie raz i nigdy nic mi nie wykryli. A zawsze wszystko wskazywało na to, że to nerwobóle, tylko o tyle dziwne, że z opóźnieniem (nawet o ponad dobę)...

A co w tym dziwnego? Nerwobóle zwykle występują po sytuacji stresowej, a przynajmniej ich występowanie nie jest uzależnione od wystąpienia sytuacji stresowej w danym momencie. Ja nie ukrywam, że mam dość stresowe życie, i z nerwobólami nauczyłem się żyć, czasem łapią mnie w sytuacjach kompletnie nie nerwowych. Czasem stres i związane z nim nerwobóle mogą dać o sobie znać nawet po kilku tygodniach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 06 Wrz, 2012, 00:52:46
00:44 a ja w robocie... ale skończę ten jebany projekt. Wyjścia nie ma. Bo o 7:30 musi być u inwestora. Ale nadal to wkurwia bo wina "koleżanki", która stwierdziła, że nie przyjdzie w poniedziałek do pracy... bo tak :facepalm: a wszystkie jej tematy w dupie... Wkurwiają mnie tacy ludzie.  Do tego podpierdoliła mi architekta, z którym współpracuję a w zasadzie współpracowałem od roku... O co chodzi z tym kurwieniem się dla kasy? I nie mówię tu o dawaniu dupy na mieście, tylko o wyjebaniu było nie było znajomych z roboty, zachowaniu się jak ostatnia szmata, udawaniu przez cały czas, że nic się nie stało tudzież udawanie wielce skrzywdzonej istotki (aż mi dziewczyny szkoda było, dlaczego? za długa historia) po czym okazuje się, że to wszystko jedna wielka ściema, a wyjebanych w koło więcej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać... No kurwa!! W moim świecie tak to nie działa. Nie umiem się przyzwyczaić do "środowiska". A skoro przez tyle lat się nie przyzwyczaiłem to chyba już i tak tego nie zrobię... Koniec żali! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Wrz, 2012, 13:41:16
U mnie "przygód w pracy" ciąg dalszy...

W poniedziałek (jak napisałem), dowiedziałem się że na papiurze do UP brak jednej pieczątki. No to zaniosłem na swoją nockę ten papiur, plus drugi wypełniony in blanco na wszelki wypadek gdyby podpisywała inna osoba. I teraz wypadki w kolejności chronologicznej:
- wtorek rano: przedstawiłem sprawę dwóm kierownikom, oczywiście obiecali zanieść do biura, bo w sumie tylko o to chodziło (reszta była przeze mnie dopisana na dołączonej kartce bo ludzie to idioci i lepiej trzy razy wszystko tłumOczyć :facepalm: ),
- wtorek wieczór: widzę się wreszcie ze swoim właściwym kierownikiem (czyli już trzecim) a on że o niczym nie wie. No i zaczynamy sprawdzać biurko, a moje papiery leżą jak leżały. :facepalm: po raz kolejny,
- środa wieczór: dowiaduję się że papiur został prawdopodobnie (!?!?!?!) wysłany do siedziby formy w Mysłowicach. Bo "tu mi nikt takiej pieczątki nie da". Ja na to że potrzebuję na piątek. A kierowniczek skurwysynek do mnie "kiedy ja się z tym obudziłem". No myślałem że zajebię... Tydzień przed czasem jebany idioto, ale ani ty ani inni idioci nie interesują się swoim pracownikiem bo po co? Bo to jest za trudne przybić JEDNĄ PIECZĄTKĘ,
- środa w nocy: inny kierownik chyba się bardziej przejął i dał mi numery do osoby z którą mam się kontaktować. Dostał je na maila od takiej pierdolonej flądry która u nas POWINNA się tym zajmować, ale zlała sprawę. Wiem bo widziałem tego maila i wprost było "od teraz zajmuje się tym pani X",
- czwartek rano - wracam do domu, mówię Mojej :love: co o tym myślę i że najchętniej bym o wszystko za miesiąc (wtedy kończy mi się umowa) olał, i mam sajgon bo się zaraz zaczyna "a jak my sobie damy radę",
- czwartek 13:00 - wstałem po 5ciu godzinach snu po to żeby się dodzwonić do pani X w godzinach jej pracy, i oczywiście nie mogę bo po co?

:facepalm: :evil: :( (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.lakeandtheriver.com%2Fpublic%2Fstyle_emoticons%2Fdefault%2Fsuicide.gif&hash=e3da7888c9edbc3033e38e9112b1a9806d61a43e)

Do tego jestem wyjebany jak papieskie sandały bo tym zapierdolu, chyba najwyższa pora podjąć męską decyzję i jednak "trochę pozmieniać" własne życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Wrz, 2012, 14:36:41
R
O
B
O
T
A
!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Wrz, 2012, 16:24:14
od jutra pracuję 12 i pół godziny dziennie 7/7... Zmiennik powiedział "papa" na innego nie ma widoku. Ale mam w perspektywie jebnięcie tym w najświętszy chuj :D jeszcze tylko 2 tygodnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Wrz, 2012, 18:36:50
Rozpoczynam sezon wkurwiania się na moją wychowawczyni w internacie (internecie). No kurwa naprawdę nie rozumiem co jest nie tak w napierdalaniu Fear Factory w godzinach ''nauki własnej'' :D Szczególnie na względnie małych głośnościach i na początku jebanego roku kiedy i tak się kurwa nikt nie uczy :facepalm: Z resztą to i tak jest kurwa technikum (pozdrawiam Dexter :P) i nikt normalny się nie uczy od 16 do 18 raczej, przynajmniej w moim okręgu pokojowym się z tym nie spotkałem, zawsze wtedy jest największy rozpierdol :D Z jednej strony mnie to bawi, z drugiej strony wiem, że tego typu małe rzeczy często dawkowane w końcu pierdolną i się wkurwię poważnie, tak jak to było w tamtym roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Wrz, 2012, 20:35:48
Rozpoczynam sezon wkurwiania się na moją wychowawczyni
A ładna chociaż? Ile ma lat?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 07 Wrz, 2012, 01:06:13
No właśnie kurwa nawet to nie ;) z 40 chyba powinno być. IMO nic ciekawego ;)

BTW Vicol, progi i setup w Rotermaszynie to jest mistrzostwo :D Ale to raczej do tego drugiego topicu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2012, 07:36:40
No właśnie kurwa nawet to nie ;) z 40 chyba powinno być. IMO nic ciekawego ;)

Starsze babeczki FTW!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Wrz, 2012, 09:08:56
Lord - ujawnisz w końcu? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 07 Wrz, 2012, 09:15:59
No właśnie kurwa nawet to nie ;) z 40 chyba powinno być. IMO nic ciekawego ;)

Starsze babeczki FTW!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsuptg.thisisnotatrueending.com%2Farchive%2F18531180%2Fimages%2F1333248159337.jpg&hash=32f2d0a6091f84d9debcaf1dfc59559b9528ae2b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2012, 09:19:22
Lord - ujawnisz w końcu? :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdl.dropbox.com%2Fu%2F974293%2FGIFS%2Fseinfeld-wtf-eccbc87e4b5ce2fe28308fd9f2a7baf3-734.gif&hash=e82847ba7681ec6cd294c437bd0b0e5c0d99dcb4)

Ale co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Wrz, 2012, 09:50:12
Gdzie tak biegasz :D.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2012, 10:17:50
Gdzie tak biegasz :D.
Park Sołacki.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FirhTK.png&hash=321eac02200bd4c7b5518413689744d959c9bffd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Wrz, 2012, 15:53:09
Yonek z kapelą będą grali u mnie w mieście!

Ale jestem wtedy opiekunem na wycieczce...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 07 Wrz, 2012, 18:06:11
Kurierzy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 07 Wrz, 2012, 18:26:01
Moje uzależnienie od pizzy :/ Ironia losu trochę. Narkotyki, alkohol, papierosy, kobiety nie uzależniły mnie. Kurrrr. w tym tygodniu już 4 razy zamawiałem i nie mogę tego pokonać. Niedługo znowu wrócę do dawnej wagi kur. kur. kurrrrrrr. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 07 Wrz, 2012, 18:30:30
PKP mje wkurwia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Wrz, 2012, 18:31:16
Ja żrę codziennie prawie. Jestem chudy z połkniętą piłką. A najgorsze jest to, że mocne postanowienie niejedzenia i ćwiczenia topnieje po 3 dniach. Smutna minka :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2012, 18:38:42
Wytrzymaj, najgorsze są początki :) potem to się samo napędza!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Wrz, 2012, 19:48:18
Ja żrę codziennie prawie. Jestem chudy z połkniętą piłką. A najgorsze jest to, że mocne postanowienie niejedzenia i ćwiczenia topnieje po 3 dniach. Smutna minka :(
Rozumiem że "połknięta piłka" to brzuch? Najczęściej jest to spowodowane wadą postawy. Ale na szczęście jest to jak najbardziej do skorygowania:

http://inhumanexperiment.blogspot.com/2009/11/5-simple-exercises-for-correcting.html (http://inhumanexperiment.blogspot.com/2009/11/5-simple-exercises-for-correcting.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Wrz, 2012, 20:43:00
To nie jest przypadkiem lordoza? Pytam bo nie mogę znaleźć niczego na ten temat po polsku. Tak się przyjrzałem chwilę swoim plecom i wygląda na to, że są całkiem mocno wygięte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2012, 21:27:01
Dokładnie, to chyba zaraźliwe...
Można po Polsku dostać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 07 Wrz, 2012, 21:28:19
Jeśli to choroba, na którą cierpi Lord to ja chętnie wezmę dwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Wrz, 2012, 23:43:39
Kurierzy
Nie dziwię się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Wrz, 2012, 23:44:36
Kurierzy

Powiedz tylko którzy i powiedz też które kolana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 07 Wrz, 2012, 23:46:55
Pracowałem chwilę w firmie kurierskiej i nie mam już zaufania. Nigdy nie miałem problemów z normalną pocztą, z kurierami natomiast nierzadko. Mam wrażenie, że im starszy facet tam pracuje, tym bezpieczniej dla paczki.
W temacie - wkurwia mnie, że mi się winogrona skończyły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Wrz, 2012, 23:53:49
powiedz też które kolana.
Wszystkie czy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Wrz, 2012, 00:08:01
Panowie, kurierzy nie są Waszymi wrogami, natomiast są nimi sortownicy w firmach kurierskich. Kurier będzie dbał o Waszą paczkę bo jemu da się udowodnić, że miał ją w rękach. Zdarza się kurier idiota, znam to na własnej skórze bo pracowałem przez jakiś czas w DHLu i często wysyłam i przyjmuje paczki, ale jeden idiota sortownik narobi więcej złego niż 5 kurierów. Nie wiem czemu to piszę, trochę się nawaliłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Wrz, 2012, 00:08:34
U mnie akurat są świeże winogronka.

A kurier: GLS one-g-day rozwalił mie tuner. Przesyłka była ubezpieczona od zniszczenia, więc myśląc, że to tylko formalność poprosiłem o kasę z tego ubezpieczenia. Odmowę uzasadniono "niewłaściwym zapakowaniem przedmiotu". OK - wygrali wtedy ode mnie te naście złotych za ubezpieczenie. Za to nigdy więcej od nich nic nie chciałem, już bedzie z 5 lat, czy coś.

Warto zapamiętać:
GLS = kutasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Wrz, 2012, 01:29:14
Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego, ale omijajcie DPD. SERIO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Wrz, 2012, 01:56:20
ja tam z dpd nigdy problemow nie miałem. nawet byli dla mnie łaskawsi od ups, z którymi miałem jedną małą przygódkę (umawialiśmy się chyba z 3 razy na odbiór paczki i za każdym razem nawet nie zadzwonili, że nie przyjadą - po prostu czekałem w domu jak debil [swoją drogą to jak umawianie się z TP na usunięcie awarii :/])
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: adim w 09 Wrz, 2012, 00:29:17
Wkurwiło mnie dziś spotkanie z Niebieskimi. Po tym jak niechcący wymusiłem na niebieskiej suce pierwszeństwo (wyjechała chyba spod ziemii), która zaczęła mnie po tym gonić, spierdoliłem. Po czym wjebała mnie jakaś wścibska, nienawistna baba, kiedy beztrosko już wyszedłem z samochodu, schowany na jednej z alejek za jednorodzinnym domkiem, żeby zapalić papieroska i pośmiać się z Panów Policjantów jak szukają srebrnej Kii cee'd :D Już mi się resetowały gwiazdki, jak w GTA, kiedy ta przemiła Pani zapytana przez policjanta o wspomnianą srebrną kię, ochoczo odpowiedziała: "Tam jest! Bardzo szybko jechał! Na krzyż z nim!" Niestety to była jedna ze ślepych uliczek i nie było już odwrotu. Brak dokumentów, spowodowanie zagrożenia, przejechanie przez ciągłą... W ramach 50% rabatu tylko 500 i 5 punktów. Poza tym nie widziałem bardziej wkurwionego człowieka, niż ten glina. Chyba z 15 minut mnie szukał, ale nie mógł mi udowodnić czegoś w stylu ucieczki czy nawet przekroczenia prędkości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Wrz, 2012, 01:00:29
Wkurwiło mnie dziś spotkanie z Niebieskimi. Po tym jak niechcący wymusiłem na niebieskiej suce pierwszeństwo (wyjechała chyba spod ziemii), która zaczęła mnie po tym gonić, spierdoliłem. Po czym wjebała mnie jakaś wścibska, nienawistna baba, kiedy beztrosko już wyszedłem z samochodu, schowany na jednej z alejek za jednorodzinnym domkiem, żeby zapalić papieroska i pośmiać się z Panów Policjantów jak szukają srebrnej Kii cee'd :D Już mi się resetowały gwiazdki, jak w GTA, kiedy ta przemiła Pani zapytana przez policjanta o wspomnianą srebrną kię, ochoczo odpowiedziała: "Tam jest! Bardzo szybko jechał! Na krzyż z nim!" Niestety to była jedna ze ślepych uliczek i nie było już odwrotu. Brak dokumentów, spowodowanie zagrożenia, przejechanie przez ciągłą... W ramach 50% rabatu tylko 500 i 5 punktów. Poza tym nie widziałem bardziej wkurwionego człowieka, niż ten glina. Chyba z 15 minut mnie szukał, ale nie mógł mi udowodnić czegoś w stylu ucieczki czy nawet przekroczenia prędkości.

Sorry man, ale to jest gówniarstwo z Twej strony. Jakbyś nie spierdolił to może by sie skończyło na ostrzezeniu. A tak zapłaciłeś, wyszedłeś na buraka i jeszcze sie tym chwalisz publicznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Wrz, 2012, 06:45:58
Wkurwiło mnie dziś spotkanie z Niebieskimi. Po tym jak niechcący wymusiłem na niebieskiej suce pierwszeństwo

Dafuq did I just read?

Stary, nie wiem ile masz lat, ale sprawiasz, że odruchowo chce się traktować Ciebie jak dziecko.

Bo to jest nie tylko gówniarstwo, to jest jebane tchórzostwo. Uwielbiam ludzi, którzy popełniwszy błąd nie potrafią świadomie i z podniesioną głową powiedzieć "zjebałem / byłem nieuważny, wybaczcie", a zamiast tego rekonstruują świat, jakby to oni byli szczególnie uprzywilejowanymi i uprawnionymi do robienia największych idiotyzmów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Wrz, 2012, 09:16:38
żądnym wrażeń z kurierami polecam firmę K-Ex.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 09 Wrz, 2012, 12:51:48
(...)Już mi się resetowały gwiazdki, jak w GTA(...)
GTA: Stargard Szczeciński... you're so gangsta

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia1.break.com%2Fdnet%2Fmedia%2F2010%2F1%2F93%2520So%2520Gangsta.jpg&hash=745f5243e77455f85434d8557e31bb7eec28b111)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Wrz, 2012, 12:55:27
Wkurwiło mnie dziś spotkanie z Niebieskimi. Po tym jak niechcący wymusiłem na niebieskiej suce pierwszeństwo

Dafuq did I just read?

Stary, nie wiem ile masz lat, ale sprawiasz, że odruchowo chce się traktować Ciebie jak dziecko.


19
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 09 Wrz, 2012, 14:15:19
Adim, gratuluję: po 19 ciężkich latach życia jesteś nikim.

Idź na jakieś inne forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 09 Wrz, 2012, 15:06:57
czytając post Adima zrozumiałem sens zwiększania wymagań na prawko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 09 Wrz, 2012, 15:09:43
jesteś nikim.


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.pinger.pl%2Fpgr4%2F53077fe200104a9f4dc93349%2Ffacepalm.jpg&hash=e3f9e14f8fd60e2258aed2e2eb03d2e6499b6578)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Wrz, 2012, 15:18:01
Boże jaki hejt :D
chcę zobaczyć jego minę jak wejdzie na forum i to przeczyta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 09 Wrz, 2012, 15:23:46
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Wrz, 2012, 16:04:54
Polska miszczem polski!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 09 Wrz, 2012, 16:16:09
Wkurwiło mnie dziś spotkanie z Niebieskimi. Po tym jak niechcący wymusiłem na niebieskiej suce pierwszeństwo (wyjechała chyba spod ziemii), która zaczęła mnie po tym gonić, spierdoliłem. Po czym wjebała mnie jakaś wścibska, nienawistna baba, kiedy beztrosko już wyszedłem z samochodu, schowany na jednej z alejek za jednorodzinnym domkiem, żeby zapalić papieroska i pośmiać się z Panów Policjantów jak szukają srebrnej Kii cee'd :D Już mi się resetowały gwiazdki, jak w GTA, kiedy ta przemiła Pani zapytana przez policjanta o wspomnianą srebrną kię, ochoczo odpowiedziała: "Tam jest! Bardzo szybko jechał! Na krzyż z nim!" Niestety to była jedna ze ślepych uliczek i nie było już odwrotu. Brak dokumentów, spowodowanie zagrożenia, przejechanie przez ciągłą... W ramach 50% rabatu tylko 500 i 5 punktów. Poza tym nie widziałem bardziej wkurwionego człowieka, niż ten glina. Chyba z 15 minut mnie szukał, ale nie mógł mi udowodnić czegoś w stylu ucieczki czy nawet przekroczenia prędkości.
(https://dl.dropbox.com/u/974293/GIFS/shaking-my-head-picture.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Wrz, 2012, 19:14:14
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.

A co byś proponował? Milczeć, położyć się i czekać, aż Cię jakiś dzieciak autkiem z GTA przejedzie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Wrz, 2012, 21:54:33
Adim, gratuluję: po 19 ciężkich latach życia jesteś nikim.

Idź na jakieś inne forum.
Może zamiast go jechać jak burka ze wsi to może by go czegoś mądrego nauczyć, nie wiem jakaś mądrość ludowa lub  grac w inne gry.
 :o :o :o :o :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Wrz, 2012, 22:25:01
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.

A co byś proponował? Milczeć, położyć się i czekać, aż Cię jakiś dzieciak autkiem z GTA przejedzie? ;)

Tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Wrz, 2012, 22:54:06
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.

A co byś proponował? Milczeć, położyć się i czekać, aż Cię jakiś dzieciak autkiem z GTA przejedzie? ;)

Tak.

who dafuq is dżastę biberkełę?
coś za jeden i gdzie jest Orange?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2012, 08:21:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F5.asset.soup.io%2Fasset%2F3775%2F9893_b546.jpeg&hash=3d0c1f9a954b6dae5b73dd7170041dd0eba0fcad)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Idee Fixe w 10 Wrz, 2012, 09:30:45
Oj jak fajnie, można się wkurwić!
No to najbardziej mnie wkurwiają komentarze na Onecie i generalnie społeczne odmóżdżenie i przyzwolenie na wręcz oficjalne dymanie nas w zady.
Mam wrażenie, ze to nie piszą ludzie, lecz jakieś automaty, które natchnienia szukają w prorządowych mediach. Ale niestety znam też mnóstwo ludzi, którzy gadają takie rzeczy.. i mam coraz większe wrażenie, że znalazłem się w jakimś surrealistycznym filmie (np. Delikatesen) lub złym śnie.
Mam 16-letniego syna i współczuję mu serdecznie... że będzie musiał spędzić dorosłe życie wśród tak "cywilizowanego" acz co nieco odmóżdżonego społeczeństwa

PS
A to jak u nas jeżdżą to słowo "horror" jest zbyt delikatne. Nawet w Albanii czułem się lepiej i bezpieczniej na drogach, choć tam panuje wolna amerykanka.. z tą różnicą, ze tam ludzie myślą i starają się ustępować innym na zasadzie "dziś ja ustąpię jemu, a jutro on mi".. :)
A  u nas to tylko frajerzy ustępują.. trzeba być twardym i iść przez życie przebojem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Wrz, 2012, 10:30:17
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.

A co byś proponował? Milczeć, położyć się i czekać, aż Cię jakiś dzieciak autkiem z GTA przejedzie? ;)

Tak.

who dafuq is dżastę biberkełę?
coś za jeden i gdzie jest Orange?



Przeszłę pranie muzgu. awtomatysznie zmienił siem mie login. Nowy, lepszy Orincz.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Wrz, 2012, 12:38:39
A to ktoś Ci dowcip zrobił ? ;D

A co do adima, jak jeszcze palisz jadąc i wywalasz popiół i kipy za okno, które lecą na jadący z tobą samochód to jesteś na mojej podwójnej czarnej liście do odstrzału.
Generalnie powinieneś sobie wyobrazić ze inny kolo spierdalając w popłochu, bo zapewne nie było inaczej, jakoś nie wierzę w Twoją zimną krew, rozjezdza twoich bliskich, sam sie rozpierdala na słupie. Spróbuj a jak nie to sie dobrze rozpędź a sciana sama Ciebie znajdzie,świat nie bedzie po Tobie płakał, szkoda jedynie Twoich starych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 10 Wrz, 2012, 12:44:55
Internetowi wojownicy sprawiedliwości zwyciężyli kolejną ciężką potyczkę.

A co byś proponował? Milczeć, położyć się i czekać, aż Cię jakiś dzieciak autkiem z GTA przejedzie? ;)

Chodziło mi tylko o to, że on i tak z tego nie wyciągnię żadnych konsekwencji bo najwidoczniej brakuje mu jakichś trybów w głowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Wrz, 2012, 12:52:39
Kurwa to ja w innym topiku napierdalam textwalle nawoływując do przepisowej jazdy (jedynie przez weekend, póki mnie nie ma w domu nie zaglądam tam, spodziewając się dyskusji - tj. dziewczyna by mnie zajebała za przesiadywanie na forumie :D ), zaglądam sę tutaj I KURWA BENC! :facepalm:

Aż brak mi słów. Kurwa mać no. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 10 Wrz, 2012, 12:55:23
Najzabawniejsze w tym jest to jak adim podkulił ogonek. Usunął swoje zdjęcie z awataru i info o swoim bandzie z podpisu. Trochę to żałosne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Wrz, 2012, 13:19:23
Nie miał wyboru. Jeszcze by ktoś go znalazł, poskarżył rodzicom i więcej by auta nie pożyczyli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Wrz, 2012, 13:32:02
A to ktoś Ci dowcip zrobił ? ;D

A co do adima, jak jeszcze palisz jadąc i wywalasz popiół i kipy za okno, które lecą na jadący z tobą samochód to jesteś na mojej podwójnej czarnej liście do odstrzału.
Generalnie powinieneś sobie wyobrazić ze inny kolo spierdalając w popłochu, bo zapewne nie było inaczej, jakoś nie wierzę w Twoją zimną krew, rozjezdza twoich bliskich, sam sie rozpierdala na słupie. Spróbuj a jak nie to sie dobrze rozpędź a sciana sama Ciebie znajdzie,świat nie bedzie po Tobie płakał, szkoda jedynie Twoich starych.


Czytaj - Ban na Skervensena (mi było by smutno).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Wrz, 2012, 13:35:49
A jeżeli dodatkowo okazałoby się, że nie sprzątasz kupy po swoim psie to u mnie też masz przesrane.

Spoiler

Najzabawniejsze w tym jest to jak adim podkulił ogonek. Usunął swoje zdjęcie z awataru i info o swoim bandzie z podpisu. Trochę to żałosne.
Bo bandu już nie ma, chłopak był wokalistą, a po takiej nagonce przestał mówić. Siedzi tylko w swoim pokoju przy nocnej lampce i maluje jakieś wieloryby pastelowymi kredkami na kartach A3 z recyklingu udając, że jest bulbasaurem wrcającym do pokeballa po całonocnej walce z Misty i Brockiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 10 Wrz, 2012, 14:39:25

Chodziło mi tylko o to, że on i tak z tego nie wyciągnię żadnych konsekwencji bo najwidoczniej brakuje mu jakichś trybów w głowie.

Ano. Ja się czasem przyłapuję na tym, że zamykam okno forum z wstępnie napisaną jakąś linijką tekstu, bo jednak uznaję, że nie ma sensu, nikomu się to nie przyda, po co pierdzielić jak stary szewc czy moralizować, na domiar złego w internetach. Tym razem po prostu się nie opanowałem... :-/

W temacie - lekko zirytowała mnie własna bezmyślność. Wiedziałem dobrze, że chcę nastroić 25,5" do drop C zatem rozejrzawszy się po szufladzie wyciągnąłem set do siódemki 10-59 i radośnie założyłem od 13 do 59. Kurde. Tu już nawet nie chodzi o twardość takiego naciągu, to po prostu nie brzmi, nie oddycha, takie odnoszę wrażenie. Mądr po szkodzie, kurna bęc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 10 Wrz, 2012, 14:47:52
Już chciałem ci podrzucić fajne rozwiązanie ale skojarzyłem, że ty chyba jednak nie masz problemu z za cienkimi strunami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Wrz, 2012, 14:50:20
Podrzuć tak czy siak. :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Wrz, 2012, 20:11:16

Chodziło mi tylko o to, że on i tak z tego nie wyciągnię żadnych konsekwencji bo najwidoczniej brakuje mu jakichś trybów w głowie.

Ano. Ja się czasem przyłapuję na tym, że zamykam okno forum z wstępnie napisaną jakąś linijką tekstu, bo jednak uznaję, że nie ma sensu, nikomu się to nie przyda, po co pierdzielić jak stary szewc czy moralizować, na domiar złego w internetach. Tym razem po prostu się nie opanowałem... :-/

W temacie - lekko zirytowała mnie własna bezmyślność. Wiedziałem dobrze, że chcę nastroić 25,5" do drop C zatem rozejrzawszy się po szufladzie wyciągnąłem set do siódemki 10-59 i radośnie założyłem od 13 do 59. Kurde. Tu już nawet nie chodzi o twardość takiego naciągu, to po prostu nie brzmi, nie oddycha, takie odnoszę wrażenie. Mądr po szkodzie, kurna bęc.

Dopr C miałem na 13-62, ło co Ci chodzi? :D Toć to godo jok som skurfensyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 10 Wrz, 2012, 21:37:20
Już chciałem ci podrzucić fajne rozwiązanie ale skojarzyłem, że ty chyba jednak nie masz problemu z za cienkimi strunami ;)

Ahaha. Dobrze! Zemszczę się jakoś (oczywiście chciałeś napisać "podnieś strój o ton, będzie lepiej"?) :)


Dopr C miałem na 13-62, ło co Ci chodzi? :D Toć to godo jok som skurfensyn.

Okay, I'm a sissy. Od tej pory będę na wszystkie pytania o struny odpowiadał "siedemdziesiąt? takie sznurki...", a skrycie grał w C standard na 11-52 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 10 Wrz, 2012, 23:15:54
10-52 w D-standard na 25.5 i chuj. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Wrz, 2012, 00:44:04
Beerceps.

i odkąd zacząłem regularnie ćwiczyć, mam wrażenie, że jest coraz gorzej -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Wrz, 2012, 00:44:46
Wszystko mnie wkurwia! A najbardziej moje lenistwo. Czego się nie tknę to po chwili zostawiam, bo mnie się nie chce...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 11 Wrz, 2012, 01:01:29
10-52 w D-standard na 25.5 i chuj. :P

11-56 w Drop C na 24,75 i chuj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Wrz, 2012, 07:26:16
Wszystko mnie wkurwia! A najbardziej moje lenistwo. Czego się nie tknę to po chwili zostawiam, bo mnie się nie chce...
Współczuję twojej kobiecie  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 11 Wrz, 2012, 09:37:42
Beerceps.

i odkąd zacząłem regularnie ćwiczyć, mam wrażenie, że jest coraz gorzej -.-
To normalne - zaczynasz ćwiczyć i po jakimś czasie mięśnie zaczynają rosnąć, przez co wypychają tłuszcz jeszcze bardziej. Bez diety ciężko…
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Wrz, 2012, 10:40:41
ehh mam to samo :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Wrz, 2012, 11:26:06
Nauczcie się Panowie wciągać brzuch :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Wrz, 2012, 12:17:50
Ale to niezdrowo, trzeba oddychać pełną przeponą, co wyklucza wciągnięty brzuch... :D

trolololo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Wrz, 2012, 13:22:22
To chodźcie dumnie wyprostowani a nie jak Tofik w pewnym kabarecie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Wrz, 2012, 13:49:15
Nie garb się! Jest żuczek!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Wrz, 2012, 15:35:00
Na razie doszedłem do wniosku, że regularne bieganie i trochę gimnastyki raz że poprawi kondycję, dwa że coś się zrzuci.
dieta oznacza z kolei brak piwa, a nie jestem pewien, czy to się da znieść ;c
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Wrz, 2012, 15:48:39
da się, ale nie na dłuższą metę - ja rok wytrzymałem (śmiesznie było)
sam mogę biegać, ćwiczyć, cokolwiek, ale snu i dobrego żarełka sobie nie odmówię, o!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Wrz, 2012, 19:29:48
Szefowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Wrz, 2012, 19:31:28
A ja wytrzymałem całe zycie bez alkoholu i zaoszczędziłem na kupę sprzętu, IN JOR FEJS!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Wrz, 2012, 19:39:12
A ja wytrzymałem całe zycie bez alkoholu i zaoszczędziłem na kupę sprzętu, IN JOR FEJS!

Nie wiesz co straciłeś ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Wrz, 2012, 19:55:15
A ja wytrzymałem całe zycie bez alkoholu i zaoszczędziłem na kupę sprzętu, IN JOR FEJS!

Nie wiesz co straciłeś ;D ;D ;D ;D

Wiem czego mało co nie straciłem - przeszedłem ciężkie zapalenie wątroby w wieku 15 lat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 11 Wrz, 2012, 19:59:38
Mnie wkurwia, że już tydzień czekam na nowe wiosło. Miało być dzisiaj, ale kurier z Zabrza nie dojechał i paczka czeka na kolejny cykl doręczenia. Kilkadziesiąt paczek wysłanych różnymi firmami kurierskimi, ale takiego czegoś jeszcze nigdy nie widziałem. Jak jutro nie przyjedzie, to robię najazd na Zabrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 11 Wrz, 2012, 20:32:13
http://hydraheadlines.blogspot.be/2012/09/the-imminent-demise-of-hydra-head.html (http://hydraheadlines.blogspot.be/2012/09/the-imminent-demise-of-hydra-head.html)

Szkoda :(

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 11 Wrz, 2012, 21:59:04
Na razie doszedłem do wniosku, że regularne bieganie i trochę gimnastyki raz że poprawi kondycję, dwa że coś się zrzuci.
dieta oznacza z kolei brak piwa, a nie jestem pewien, czy to się da znieść ;c

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia-titanium.cursecdn.com%2Fattachments%2F42%2F719%2F634798639221257881.jpg&hash=2c41288f27cdfbee1785f03c4f216a2d00a32a3f)

też nie wyobrażam sobie egzystencji bez piwa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Wrz, 2012, 22:51:16
Łącze się z wami w bulu i nadzieji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Wrz, 2012, 23:06:27
Wiem czego mało co nie straciłem - przeszedłem ciężkie zapalenie wątroby w wieku 15 lat

W takim razie z mojej strony nie było tematu ;)

Mię wkurwia prawdopodobne uczulenie na nikiel zawarty w stali chirurgicznej. Kupiłem zajebiste tunele i chyba jestem zmuszony oddać je mojej kobiecie i zamówić inne- droższe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Wrz, 2012, 01:22:55
Mię wkurwia prawdopodobne uczulenie na nikiel zawarty w stali chirurgicznej. Kupiłem zajebiste tunele i chyba jestem zmuszony oddać je mojej kobiecie i zamówić inne- droższe.

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Wrz, 2012, 08:26:10
Mię wkurwia prawdopodobne uczulenie na nikiel zawarty w stali chirurgicznej. Kupiłem zajebiste tunele i chyba jestem zmuszony oddać je mojej kobiecie i zamówić inne- droższe.

:facepalm:

Żebym nie zaczął fejspalmować Twoich problemów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Wrz, 2012, 09:59:29
Niedziu co to są zajebiste tunele?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Wrz, 2012, 10:09:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.interia.pl%2Fkomputery%2Fnimg%2Fr%2Ft%2FSamsung_wprowadzi_kilka_3748897.jpg&hash=0ce8a30754f568fc590943200c458bacc1e8b362)

Zajebiste tunele, tylko, że ja mam ze stali chirurgicznej ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 12 Wrz, 2012, 17:28:48
(http://images.sklepy24.pl/22136183/1333/medium/tunel-z-gumowym-oringiem-pajeczyna-12mm-tuch003-t12-.jpg)

mi to wygląda bardziej na felgi do BMW
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Wrz, 2012, 17:38:50
Jestem nowym cesarzem hipsterstwa po prostu i noszę takowe w uszach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 12 Wrz, 2012, 19:53:15
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg442.imageshack.us%2Fimg442%2F1701%2Fimg20120912180428.jpg&hash=165280aa4b5605e89362e8308a14a0890dd08a37) (http://imageshack.us/photo/my-images/442/img20120912180428.jpg/)

tez mnie wkurwia jak sie ludzie koło garaży kręcą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Wrz, 2012, 19:57:47
a mnie wkurwia jak są płyty chodnikowe popękane i nie idzie przejść bez nadepnięcie na linię :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Wrz, 2012, 08:31:48
Ja też tak miałem ;D

Mnie wkurwia... o wkurwach w pracy nawet nie będę pisał (chyba mi kurwa nie wypłacili premii za 1szy miesiąc bo dostałem teraz pasek za 2gi i się nie zgadza :evil: o kierowniku skurwysynu, liderze kutasie i behapowcu głupiej piździe nie wspomnę :facepalm: ), ale zdaje się że już niedługo bo dojrzała we mnie decyzja do rzucenia jej fpizdu, mimo że nie mam na oku nic w zamian... jeszcze 3 tygodnie do końca umowy i bye bye... ale nie o tym. Co mnie wkurwia?

Jestem na tyle głupi (sic!) że po raz kolejny okazało że NIE WARTO ZAPIERDALAĆ. Why? Bo wszystkich do tego przyzwyczaisz i będą oczekiwali od ciebie ciągłego zapierdalania. I nawet nie mówię o pracy. W jednym domu tak miałem, teraz sobie nagrabiłem w drugim. Mam zapierdalać, zapierdalać i jeszcze zapierdalać w przerwach poprzednich zapierdalań, a jak w pewnej chwili nie mam już siły to... zaraz pretensje czemu nie zapierdalam? Chyba najwyższa pora połączyć przebudowę życia zawodowego z przebudową osobistego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Wrz, 2012, 09:15:36
Mr J, takie częste zmiany pracy źle wyglądają w CV ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Wrz, 2012, 10:03:47
Moje CV i tak jest o kant dupy rozbić ;D Zresztą jak ktoś pracował w kilku firmach a krótko - źle. Jak w jednej a długo - też źle :P Więc leję na to. Nie mam zamiaru się zajechać zanim skończę 30tkę a jestem na baaardzo prostej drodze do tego :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Wrz, 2012, 10:42:19
MrJ, zapisz się do PO albo PSL, będzie Ci dużo łatwiej. Truestory!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 13 Wrz, 2012, 13:42:23
Najpierw zerwanie najgrubszej struny przy zakładaniu nowego kompletu (owijka mi pękła i rdzeń nie wytrzymał naciągania). Boże, jak jakiś amator. Potem wycieczka po sklepach aby kupić tą brakującą. W sumie z 5 muzycznych w jednym trafiłem pasującą (tyle, że basowa ale nie szkodzi), szkoda że za 6,5 E. Za tyle mógłbym mieć komplet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 14:01:32
Ja nie wiem co ludzie mają z tym chlaniem alkoholu, żeby to jeszcze przyjemne było... A tak to tylko kasy pożera w chuj i jeszcze niezdrowo w zbyt dużych ilościach (czyli takich, jakie spożywa większość).

No ale dobra, niektóre alkohole są chociaż smaczne, jedynie alkohol w nich przeszkadza. Ale idąc tym tropem -> nie rozumiem dlaczego ludzie piją piwo o_O nie dość, że alkohol (a więc nieprzyjemne), to jeszcze PRZEOBFZYDLIWE w smaku. Jeszcze nigdy nie piłem smaczego piwa (z wyjątkiem jednego w pewnej Szczecińskiej knajpie - Petit Paris - ale ono się nie liczy, bo kompletnie nie smakuje jak piwo :D )... Po prostu mózg rozjebany.

Nigdy tego nie zrozumiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Wrz, 2012, 14:12:19
Ja nie wiem co ludzie mają z tym chlaniem alkoholu, żeby to jeszcze przyjemne było... A tak to tylko kasy pożera w chuj i jeszcze niezdrowo w zbyt dużych ilościach (czyli takich, jakie spożywa większość).

No ale dobra, niektóre alkohole są chociaż smaczne, jedynie alkohol w nich przeszkadza. Ale idąc tym tropem -> nie rozumiem dlaczego ludzie piją piwo o_O nie dość, że alkohol (a więc nieprzyjemne), to jeszcze PRZEOBFZYDLIWE w smaku. Jeszcze nigdy nie piłem smaczego piwa (z wyjątkiem jednego w pewnej Szczecińskiej knajpie - Petit Paris - ale ono się nie liczy, bo kompletnie nie smakuje jak piwo :D )... Po prostu mózg rozjebany.

Nigdy tego nie zrozumiem.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft2.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRkjEtF9rPTbL-zvOMho2AXOGH1pwI858f4VImzl0jzCNwDu4OBffs065s4&hash=b21c7af59cdadf95580d496a1d6e306d5cc7e023)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2012, 14:12:56
:kaplan:
jak byłem jeszcze w gimnazjum też się tak zastanawiałem nad tematem piwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Wrz, 2012, 14:16:37
Mr J, takie częste zmiany pracy źle wyglądają w CV ;)
Ostatnio próbowałem pomóc koleżance znaleźć pracę. Jej CV: 10 pozycji, każda trwająca max. 3 miesiące, wszystko praktyki.

A co do zapierdalania: to akurat jest stara prawda, toteż mając to na uwadze cieszę się opinią kompletnego lenia. :D

@Sylkis: Próbowałeś pszenicznego, albo guinnessa? Zupełnie inny smak. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Wrz, 2012, 14:19:55
Guinness to największy syf jaki piłem :P
Po pszenicznym czesto mnie mdli, ale ujdzie.
Generalni piwo to syf :)

Whisky/whiskey uber alles ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 14:25:19
Guinessa nie próbowałem, ale słyszałem różnie skrajne opinie na jego temat (włącznie z takimi, że w Iłłandji jest zajebisty, a to co u nas sprowadzają to gówno straszne), co do pszenicznego to nie wiem nawet - tam w Petit Paris u nas dają jakieś dobre ciemne CHYBA celtyckie (ale nie jestem pewien, czy teraz nazwy nie pomyliłem) i ono w ogóle nie smakuje jak piwo i jest smaczne.

A tak, to się z reguły ograniczam do miodu albo drinków (i to często tych "babskich" - bo są po prostu smaczne i mam wyjebane, że passe ;) ), o ile w ogóle się dam namówić na jakikolwiek alkohol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 13 Wrz, 2012, 14:27:54
Sylkis, i właśnie dlatego mam Cię w ignorowanych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 13 Wrz, 2012, 14:29:48
Sylkis, i właśnie dlatego mam Cię w ignorowanych :D

...Żeby potajemnie czytać Twoje posty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2012, 14:33:02
Guinness to największy syf jaki piłem :P
Po pszenicznym czesto mnie mdli, ale ujdzie.
Generalni piwo to syf :)

Whisky/whiskey uber alles ;)

whisky to 3x droższa wódka dla hipsterów, czyli jak znalazł dla Ciebie

ale generalnie to piwo jest napojem prawdziwych wikingów i prawdziwych mężczyzn
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Wrz, 2012, 14:35:04
Guinness jest dla mnie megazajebisty, ale gustas non disputaturolala (Raczeta, popraw no) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Wrz, 2012, 14:52:17
Whisky wódką? Milordzie naprawdę nie wypada pisać takich rzeczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Wrz, 2012, 14:57:44
Z alkoholi to albo nic albo Daniels.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 14:59:14
Sylkis, i właśnie dlatego mam Cię w ignorowanych :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.memecreator.org%2Fstatic%2Fimages%2Fmemes%2F510584.jpg&hash=494546c0f9411555191103275429bfe660402c1e)
...Żeby potajemnie czytać Twoje posty ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net%2Fphoto%2F2989804_700b.jpg&hash=ce029be6d98ed1931927dbf1e02b3da1ae89828a)
ale generalnie to piwo jest napojem prawdziwych wikingów i prawdziwych mężczyzn
Wikingowie mogą mi naskoczyć - MIÓD, prawdziwy słowiański trunek, to jest to! Najlepiej żując pszczoły na zagrychę, gwoli męskości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 13 Wrz, 2012, 15:01:28
Piwo niesmaczne? Ktoś tu się chyba w kołysce zapalił i pożar gaszono łopatą.

Tylko wystarczy unikać masówek, takich jak żubr, tyskie, lech, warka, karpackie, tatra, żywiec, heineken, carlsberg i wszystkie masówki po kolei. To są szczyny z dodatkiem moczu, przyprawione uryną z domieszką sików.

Browary regionalne FTW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Wrz, 2012, 15:03:45
Mi z alkoholi to ostatnio stary, dobry, gęsty sok Kubuś podchodzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Wrz, 2012, 15:06:46
Ale kubuś juice czy kubuś jews?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 13 Wrz, 2012, 15:10:49
Piwo niesmaczne? Ktoś tu się chyba w kołysce zapalił i pożar gaszono łopatą.

Tylko wystarczy unikać masówek, takich jak żubr, tyskie, lech, warka, karpackie, tatra, żywiec, heineken, carlsberg i wszystkie masówki po kolei. To są szczyny z dodatkiem moczu, przyprawione uryną z domieszką sików.

Browary regionalne FTW.

Tak trochę nie na temat - zszokowało mnie to, że w składzie Heinekena jest... chmiel! To chyba ewenement wśród piw gównianych.

Z piw normalnych ostatnio u mnie na topie Lwówek.

A co do Guinnesa, to potwierdzam: na wyspach smakował mi bardzo, u nas jest jakby... rozcieńczony. I już tak nie cieszy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 13 Wrz, 2012, 15:11:49
Wszystko poza Polską lepiej smakuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Wrz, 2012, 15:15:38
A Whisky wolno pić tylko tak: ;)

Whyte & Mackay Whisky video - How to drink whisky and the 22 year old blend (http://www.youtube.com/watch?v=Zjrkd_RZFFY#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Wrz, 2012, 15:17:00
Aha, jako, że przebywam w Irlandii obale mit jakoby Guiness smakował tu lepiej. Otóż smak jest tak samo gówniany. Kto dodaje kawe/spalone zboże/czy tam chuj wie co, do browara pytam się??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Wrz, 2012, 15:21:23
A tak, to się z reguły ograniczam do miodu albo drinków (i to często tych "babskich"
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg109.imageshack.us%2Fimg109%2F7758%2Fimage16682galleryv9dbjr.jpg&hash=d11e41d0b937e8c0b24a5792fb0f3ee59dd878b2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 13 Wrz, 2012, 16:02:54
sylkis ja cie zawsze uważałem z normalnego a z tobą to nawet piwa wypić się nie da :o ??? :( :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Wrz, 2012, 16:04:57
Guinessa nie próbowałem, ale słyszałem różnie skrajne opinie na jego temat (włącznie z takimi, że w Iłłandji jest zajebisty, a to co u nas sprowadzają to gówno straszne), co do pszenicznego to nie wiem nawet - tam w Petit Paris u nas dają jakieś dobre ciemne CHYBA celtyckie (ale nie jestem pewien, czy teraz nazwy nie pomyliłem) i ono w ogóle nie smakuje jak piwo i jest smaczne.

A tak, to się z reguły ograniczam do miodu albo drinków (i to często tych "babskich" - bo są po prostu smaczne i mam wyjebane, że passe ;) ), o ile w ogóle się dam namówić na jakikolwiek alkohol.

Po prostu masz inne smaki i tyle. Ja wolę mocną kawę niż kakao, oliwki od słodkiego ananasa czy właśnie gorzkie piwo (jak nie mam kasy to biorę tatrę mocną :D bo pils sikowata) od słodkiej pepsi np. Jak czuje zapach albo co gorsza smak miodu to mnie przetrzepuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 17:39:31
sylkis ja cie zawsze uważałem z normalnego a z tobą to nawet piwa wypić się nie da :o ??? :( :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn2.gamefront.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F12%2Fshocked-cat.jpg%3Fcda6c1&hash=90fe04dfb5bf2a4b3b114bf236da76eaef25af3f)
Ktoś na tym forum uważa, że jestem normalny :D

...spoko, zawsze będę mógł się czego innego napić do towarzystwa - albo i nawet raz na jakiś czas i to piwo od biedy zdzierżę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 13 Wrz, 2012, 18:48:01
Jak się ze wszystkich śmiałem, że piją babskie piwo. Tak piję nałogowo shandy i radlera :D Co w sumie trochę mnie wkurwia, bo jestem przez to ciotą i nie piję prawdziwie męskiego browaru  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 13 Wrz, 2012, 21:52:33
Ojciec...i jego wqrwy na mnie za darmo - ja nie pamietam kiedy ostatnio wziął mnie na ryby czy coś...dzisiaj miara się po prostu przebrała i się poważnie zastanawiam czy się znów nie wyprowadzić na jakiś czas...tym razem nie 3 tygodnie ale pół roku minimum...

Znacie kogoś we wro co ma choćby pokój na wynajem w miare tani ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Wrz, 2012, 21:55:40
Znów Cię nie wziął dziś na ryby?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 22:07:06
O kurwa. Nie sądziłem, że ktoś w Polsce praktykuje tymczasowe "ucieczki" z domu, bo się z rodzicami nie układa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 13 Wrz, 2012, 22:12:20
Bo to raz tak było... Jak wracam do domu to przez jakiś czas mam spokój. Niedawno było tak ostro, że prawie do dawsona na chate bym wbił - ale wuj poratował...

nie chodzi o to, ale po prostu dla niego czarne jest białe a inni się mylą. 3 lata to wieczna opierdalanka - nic nie moge mu powiedzieć bo zaraz się drze...wypomina szkołę, mongoła czasami ze mnie totalnego robi. A to, że tyram po nocach i staram się trochę im pomóc w spłacie kredytu bo w domu ciężko to nie widzi... z 1,5 roku mojego "zarabiania" to dla siebie miałem tyle co na tego ibka...

Myślcie co chcecie... ja mam wqrwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2012, 22:24:42
I know that feel bro... kończę uczelnie i spierdalam do innego kraju/miasta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2012, 22:46:45
Kurwa. Brzmi rzeczywiście chujowo.
Aż miałem textwalla naszykowanego, ale w sumie nie znam sytuacji, więc nie będę już pierdolić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Wrz, 2012, 08:46:17
Prosta sprawa. U mnie też bywało tak, że miałem serdecznie dość, dlatego powiedziałem, że jak tylko dostanę robotę to NATYCHMIAST się wyprowadzam z mieszkania. I tak zrobiłem, z pierwszej wypłaty wynająłem pokój, po 3m-cach wylądowałem tu gdzie mieszkam do dziś. Od tego czasu, każdemu polecam wyprowadzkę od rodziców, może finansowo nie jest różowo (jakbym nie miał kredytu, nie musiał sam się utrzymywać i płacić wszytskich opłat związanych z mieszkaniem samemu, to już dawno bym miał PRS Private Stock, Axe FX II i ENGL SE E670 EL34 w stereo z Diezel Hagen), ale korzyści związane z komfortem psychicznym są bezcenne. No i jak przyjadę raz, dwa razy w miesiącu w odwiedziny, to witają mnie jak króla :D zabawne jest to, że do momentu jak zacząłem się pakować w związku z wyprowadzką, myśleli, że żartuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Wrz, 2012, 10:11:47
Cytuj
korzyści związane z komfortem psychicznym są bezcenne. No i jak przyjadę raz, dwa razy w miesiącu w odwiedziny, to witają mnie jak króla


Oj, święte słowa :) Oni tęsknią za mną, ja tęsknię za nimi i wszyscy są szczęśliwi :)
Stivo, w jakiej branży pracujesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Wrz, 2012, 10:19:31
Cytuj
No i jak przyjadę raz, dwa razy w miesiącu w odwiedziny, to witają mnie jak króla

+1 ;D

Też ostro darłem koty ze swoimi przez długi czas. W sumie nigdy chyba nie było idealnie, ale parę spraw "przelało czarę goryczy" (kurwa co za dramatyzm ;D ale w sumie wtedy to nie było śmieszne, długo by opowiadać) i się ostatecznie wyniosłem. Dzisiaj żałuję jednego - DLACZEGO TAK PÓŹNO??? :facepalm: Wiadomo jest ciśnienie z kasą, z Moją :love: też czasami nie jest wesoło, ale i tak bym nie wrócił do mieszkania razem. Nichuja.

W sumie to głownie przez sprawy domowe jestem dzisiaj w takiej srace w pracy, bo jak by czas żeby sobie robić znajomości, chody, czy wyrabiać najzwyklejszą uczciwą (w tym kraju hehehe) praktykę zawodową to nie miałem na to czasu "bo grzeczny synuś musi pomóc". I niektórzy moi znajomi mają dzisiaj własne nieźle działające interesy, paru jest na etapie kierowniczym w sporych firmach (w tym jeden w takiej której produkty widujecie jak otwieracie szafkę w kuchni), ale oni dbali o własną dupę jak było trzeba. A ja się jebię drugi rok na 3-zmianówce bez perspektyw.
Ale jeszcze 3-tygodnie (i jeden dzień) i odchodzę, dość szmacenia się za grosze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Wrz, 2012, 10:24:46
Stivo, w jakiej branży pracujesz?

W służbie zdrowia :D Razem z Sinnerem w jednej firmie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 14 Wrz, 2012, 10:52:00
Dzisiaj żałuję jednego - DLACZEGO TAK PÓŹNO??? :facepalm:

To samo pytanie sobie zadaję... Mieszkanie z rodzicami jest toksyczne i jest gwałtem na własnej wolnej woli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Wrz, 2012, 11:24:04
Dzisiaj żałuję jednego - DLACZEGO TAK PÓŹNO??? :facepalm:

To samo pytanie sobie zadaję... Mieszkanie z rodzicami jest toksyczne i jest gwałtem na własnej wolnej woli.

Ja mam bejsbola i fretkę na takie sytuacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 14 Wrz, 2012, 11:47:47
Oj tam Oj tam. Nie ma to jak Jack Daniels raz na jakiś czas z porządnego szkła. Wolę go od tych wszystkich Jasiów Wędrowniczków Balentajnsów i innych. Wszystko kwestia gustu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Wrz, 2012, 11:58:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.pl%2Ftest%2F44811783&hash=89514b496b95cd8eb6b40cdcae72714ac41b49f7)

 :pc: :evil: :facepalm: :( :-X :'( :-\ ??? >:(

NO KURWA BEZ JAJ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Wrz, 2012, 12:13:10
za to jaki ping niski :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 14 Wrz, 2012, 12:30:17
Nie mogę znaleźć drugiego etatu :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 14 Wrz, 2012, 13:39:13
Dzisiaj żałuję jednego - DLACZEGO TAK PÓŹNO??? :facepalm:

To samo pytanie sobie zadaję... Mieszkanie z rodzicami jest toksyczne i jest gwałtem na własnej wolnej woli.

Ja mam bejsbola i fretkę na takie sytuacje.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2F9t772.png&hash=f4f2c0627701957e540e682646dbf3d49aef6a75)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Wrz, 2012, 13:59:55
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi670.photobucket.com%2Falbums%2Fvv61%2FJennalyn_Rawr%2Fproblem.gif&hash=fc7ad874ad4334609a3de5f42d8948cdff90e8bc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Wrz, 2012, 16:34:13
Nie mogę znaleźć drugiego etatu :(

zostań dziwką ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Wrz, 2012, 16:38:35
Nie mogę znaleźć drugiego etatu :(

zostań dziwką ;)

bycie dziwką na dwóch etatach jest zbyt wyczerpujące (podobno)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 14 Wrz, 2012, 17:23:52
To niech zostanie dziwką na dwie dziury.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 14 Wrz, 2012, 23:52:36
Sensory i przetworniki pomiarowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Wrz, 2012, 21:49:08
NO KURWA BEZ JAJ

Ja tam bym wolał kurwę bez jaj niż z.... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Wrz, 2012, 21:53:31
NO KURWA BEZ JAJ

Ja tam bym wolał kurwę bez jaj niż z.... ;)

(http://i.imgur.com/9t772.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Wrz, 2012, 16:00:31
Jak zaswędzi podeszwa stopy. Wkurwiające jest strasznie jak człowiek chce się podrapać, a jednocześnie sam siebie łaskocze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Wrz, 2012, 10:03:07
O kurde, przeoczyłem kawałek tematu.
BTW ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tego typu alkoholi. Piwo ok, bo ma swój smak, wina też, tym bardziej miody pitne albo coś podobnego, ale te wszystkie ryże trunki smakują jak źle rozrobiona wódka przepuszczona przez trociny. I tak, wiem, nie znam się. Trolololo ;D
A ja akurat kolorowe i smakowe wódki i rumy lubię... ale nie same, tylko do drinków. Nawet takich "dziadowatych" (w klimaty budżetowo-biwakowe). Taka Żołądkowa Gorzka łączy się np. z brzoskwiniową Siti z Lidla tak zajebiście, że W OGÓLE nie czuć alkoholu i to przy niemalże dowolnych proporcjach (czyli jest trochę zdrajca, bo wchodzi jak soczek nawet gdy mocne, no ale) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Wrz, 2012, 13:18:40
Ale mnie ominęło! ;)

Ja nie wiem co ludzie mają z tym chlaniem alkoholu, żeby to jeszcze przyjemne było...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F9.asset.soup.io%2Fasset%2F2610%2F7673_1bda.gif&hash=8f3695b294d615873a7d90ccb8d260e3cc7dba32)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 18 Wrz, 2012, 16:51:05
O kurde, przeoczyłem kawałek tematu.
BTW ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tego typu alkoholi. Piwo ok, bo ma swój smak, wina też, tym bardziej miody pitne albo coś podobnego, ale te wszystkie ryże trunki smakują jak źle rozrobiona wódka przepuszczona przez trociny. I tak, wiem, nie znam się. Trolololo ;D
A ja akurat kolorowe i smakowe wódki i rumy lubię... ale nie same, tylko do drinków. Nawet takich "dziadowatych" (w klimaty budżetowo-biwakowe). Taka Żołądkowa Gorzka łączy się np. z brzoskwiniową Siti z Lidla tak zajebiście, że W OGÓLE nie czuć alkoholu i to przy niemalże dowolnych proporcjach (czyli jest trochę zdrajca, bo wchodzi jak soczek nawet gdy mocne, no ale) :D

E tam, po co pić jak nie czuć, że się pije? :D Ostatnio wróciłem do Żytniej! Fak je! Jak chcesz smaka to jakiś dobry koniaczek, be a man, have some balls :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 18 Wrz, 2012, 16:55:27
Fak je! Jak chcesz smaka to jakiś dobry koniaczek, be a man, have some balls :D

fireball? powerball? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 18 Wrz, 2012, 17:01:38
Fak je! Jak chcesz smaka to jakiś dobry koniaczek, be a man, have some balls :D

fireball? powerball? ;)

Bardziej chodzi mi o takie:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft.qkme.me%2F36buws.jpg&hash=5982909c2a4f2b851a0e049d94f6d85fd2a9aa54)

lub takie:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 19 Wrz, 2012, 14:37:52
Ludzka zawiść, głupota :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Wrz, 2012, 21:41:49
Szykuje się wydatek na lampy. 5x 12ax7 + 4x6l6 = ~470zł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 19 Wrz, 2012, 22:14:11
A w preampie też masz już zajechane, że chcesz wymieniać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 19 Wrz, 2012, 22:18:54
Szykuje się wydatek na lampy. 5x 12ax7 + 4x6l6 = ~470zł

same deal here, ja muszę w swojej orenżadzie wymienić lampy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Wrz, 2012, 22:22:30
Z tego co udało mi się ustalić to są to oryginalne lampy Engla, które siedzą w nim od nowości(~6lat), więc chyba w samą porę.
Preamp i końcówka zajechane równo. Praktycznie cały dół mi wyjebało z pasma + szumy, brumy, trzaski. No a dzisiaj dodatkowo strzeliło coś na czystym po czym wzmak zaczął grać strasznie cicho na tym kanale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Wrz, 2012, 22:46:06
Wkurwia mnie że dostaję zajebiste deale na trejdy za moje wiosła, ale wszystkie propozycje są od ludzi z USA i nie chce mi się bawić w taki internaszional
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Wrz, 2012, 22:49:45
@g-zs leń jesteś! ogarnij się! :D

@pivovarit ee, rozegrane lampy lepiej brzmią ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 19 Wrz, 2012, 23:01:14
Z tego co udało mi się ustalić to są to oryginalne lampy Engla, które siedzą w nim od nowości(~6lat), więc chyba w samą porę.
Preamp i końcówka zajechane równo. Praktycznie cały dół mi wyjebało z pasma + szumy, brumy, trzaski. No a dzisiaj dodatkowo strzeliło coś na czystym po czym wzmak zaczął grać strasznie cicho na tym kanale.

Podobne oznaki mam u siebie (trzaski itp) więc chyba też mnie czeka wymiana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 20 Wrz, 2012, 18:49:01
Spieprzyła mi okazja z allegro, bo pomyliłem sobie godziny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 20 Wrz, 2012, 18:55:50
Wkurwia mnie jak ktoś ma problem, zeby odpisać na maila z odrobiną kultury, uprzejmości czy chociażby z zachowaniem zasad netykiety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Wrz, 2012, 19:43:26
O kurde, przeoczyłem kawałek tematu.
BTW ja nigdy nie rozumiałem fenomenu tego typu alkoholi. Piwo ok, bo ma swój smak, wina też, tym bardziej miody pitne albo coś podobnego, ale te wszystkie ryże trunki smakują jak źle rozrobiona wódka przepuszczona przez trociny. I tak, wiem, nie znam się. Trolololo ;D
A ja akurat kolorowe i smakowe wódki i rumy lubię... ale nie same, tylko do drinków. Nawet takich "dziadowatych" (w klimaty budżetowo-biwakowe). Taka Żołądkowa Gorzka łączy się np. z brzoskwiniową Siti z Lidla tak zajebiście, że W OGÓLE nie czuć alkoholu i to przy niemalże dowolnych proporcjach (czyli jest trochę zdrajca, bo wchodzi jak soczek nawet gdy mocne, no ale) :D

E tam, po co pić jak nie czuć, że się pije? :D Ostatnio wróciłem do Żytniej! Fak je! Jak chcesz smaka to jakiś dobry koniaczek, be a man, have some balls :D
Dla przyjemności, dla towarzystwa ;)
Sory, ale umartwianie się nikomu jaj nie dodaje, asceza i inne samobiczowanie już dawno wyszło z mody ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Wrz, 2012, 21:53:51
Wkurwia mnie jak ktoś ma problem, zeby odpisać na maila z odrobiną kultury, uprzejmości czy chociażby z zachowaniem zasad netykiety.

To jest wkurwiające. Nie wiadomo czy przeczytał wiadomość, czy coś z tym robi itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Wrz, 2012, 12:40:41
http://applefobia.blox.pl/2012/09/Zgadnijcie-kto-ma-patent-na-wymienne-baterie.html (http://applefobia.blox.pl/2012/09/Zgadnijcie-kto-ma-patent-na-wymienne-baterie.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Wrz, 2012, 12:44:28
to jeszcze to: http://pokazywarka.pl/xo0x0r/ (http://pokazywarka.pl/xo0x0r/)
Spaliłbym tą firmę w cholere...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Wrz, 2012, 12:53:30
Przykre jest to, że jakby zainwestowali hajs w inżynierów a nie w PRowców czy prawników to mogliby na prawdę tworzyć niesamowity sprzęt.
Jeszcze jakiś czas temu rozpatrywałem kupno maka, ale od jakiegoś czasu jestem pewien, że nie przysłużę się im nawet złamanym groszem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Wrz, 2012, 13:01:08
Pocieszeniem, może być fakt, ze urząd patenetowy USA, ma władzę w USA... jeżeli sprzęt nie jest sprzedawany w tym kraju to nie może być zaskarżony. Więc może szykuje się "olanie" najbardziej chłonnego rynku IT (Chiny chyba jeszcze nie dościnęły?) przez część rynku? Taaa... sam się oszukuję, nikt tego nie zaryzykuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Wrz, 2012, 13:03:13
Japcoki to kiedyś były dobre ale te do picia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Wrz, 2012, 14:07:14
Linux>всё, chyba że ktoś potrzebuje jakiegoś szczególnego programu do czegoś i nie pójdzie na linusze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 21 Wrz, 2012, 15:25:19
Gitary w matowym wykończeniu, lekko pukniesz i już obita... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Wrz, 2012, 10:49:18
Z ojcem odklejaliśmy umywalkę, która się cholernie mocno trzymała na silikon. Zdjąłem 2 struny wiolinowe z nowiutkiego kompletu, by przeciąć, a w końcu i tak rozjebaliśmy ją młotkiem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Wrz, 2012, 16:48:59
Smutłę, bo się gradmaszynowy topik zamkął. Na ostatni post Vicola i chyba coś tam jeszcze bym jeszcze odpowiedział... Ale jak zamknięte to już chuj - nie ma co, bo bez kitu zeszło na offtopowy grunt, gdzie bezowocnie możnaby bić pianę w nieskończoność.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Wrz, 2012, 17:21:38
W pośpiechu do lekarza "wyskoczył" mi wsteczny podczas parkowania tyłem. Efekt: wgniecenie błotnika u poszkodowanego i wgniecona kratka wlotu powietrza u mnie(typ miał hak holowniczy).
Co mnie wkurwia? Nie zdążyłem do lekarza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Wrz, 2012, 13:28:08
Wkrurwia mnie moda na "jestę pojebę" etc.

Pacze też obsysają.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 25 Wrz, 2012, 14:23:17
Wkurwia mnie rozpiżdżony telefon w którym naraz padł system, bateria, zasilanie a na dodatek zaczął się mulić. I w pizdu hajs na nowy telefon, bo telefon potrzebny... Znowu o ryżu i wodzie będę jechał cały miesiąc. Studia kurwasz jego mać :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Wrz, 2012, 14:25:35
^^

http://allegro.pl/nokia-3310-promocja-gwarancja-30dni-sklep-f-vat-i2643234050.html (http://allegro.pl/nokia-3310-promocja-gwarancja-30dni-sklep-f-vat-i2643234050.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 25 Wrz, 2012, 14:49:32
Przyznam, że myślałem dokładnie o tym samym ;)
Ale niestety - dla mnie podstawowym zastosowaniem telefonu jest internet, głównie maile :C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Wrz, 2012, 14:52:06
Gitary w matowym wykończeniu, lekko pukniesz i już obita... :(
I taka obita na gielde chcesz wrzucac? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Wrz, 2012, 14:54:05
Wkurwia mnie rozpiżdżony telefon w którym naraz padł system,

Łączę się w bólu z rozjebaną prawie nową Nokią X3-02.

Nokia skończyła się na 3310. Polać Wujowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 25 Wrz, 2012, 15:27:08
Nokia nie skończyła się na 3310. Sam mam teraz N8 i sobie chwalę (ino klawiatura ekranowa trochę kiepska i żałuję, że wróciłem do oryginalnego softu bo Custom'y są o wiele lepsze i szybsze a dopóki nie postawię u siebie Winzgrozy to nic nie zmienię niestety), seria Lumia też jest bardzo fajna. Nokia przez pewien czas rzeczywiście się stoczyła, ale IMO wraca i to w dobrym stylu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Wrz, 2012, 15:38:05
Jeden mój kolega na Lumię - i czekam, kiedy mu przejdzie :D. Może jakiś antybiotyk, czy coś? ;) Kiedy dzwonię, to wystarczy odsunąć lekko paszczę i nic nie rozumiem z tego, co mówi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 25 Wrz, 2012, 15:39:14
A czytalem gdzies że Nokia korzystając z mody na powrót retro chciala wrzucic sprzedaży Nokie 3210 w takich kolorach jak te chińskie zelowe zegarki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 25 Wrz, 2012, 16:15:23
A czytalem gdzies że Nokia korzystając z mody na powrót retro chciala wrzucic sprzedaży Nokie 3210 w takich kolorach jak te chińskie zelowe zegarki ;)

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8855260,Powrot_legendy___Nokia_3210_znow_w_sprzedazy.html (http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8855260,Powrot_legendy___Nokia_3210_znow_w_sprzedazy.html)

:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 25 Wrz, 2012, 16:19:58
a ktoś miau??

Posty połączone: 25 Wrz, 2012, 16:22:36
Szykuje się wydatek na lampy. 5x 12ax7 + 4x6l6 = ~470zł

mnie też to wkurwiło..trzaski.. .mendy...

co żeś dał na koncówę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2012, 16:23:04
koleżka ma lumie robi ona pauzy co 2 minuty p 30 sek.  w czasie rozmowy po za tym nic jej nie dolega - polecam.
Ale jak ktoś kce to dam numer do koleżki to se sprawdzi organoleptycznie czy mu pasuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Wrz, 2012, 16:37:24
Ja miałem Lumię, nawet swego czasu na giełdzie była. Fajny telefon, mega zajebiste interface, chyba najlepszy. Wkurzala kamerka (wolna) i mała ilośc uzytecznego softu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Wrz, 2012, 16:44:00
Nowsze nokie? Przychodzi prosty sms i czekasz jak za starych dobrych czasów Windowsa aż się włączy prosta wiadomość tekstowa. Zawieszanie, krótko trzymająca bateria. Nie chcę uogólniać, ale z Nokii, które ostatnio miałem/spotkałem ( a trochę tego w pracy przewaliłem) to w większości padaczki.

Może N8 jest ok (kolega ma i chwali), ale naprawdę wolę swojego SE W995.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Wrz, 2012, 16:54:09
Ja tam mam uraz do dotykowców z WindowsMobile...wie m, że WindowsPhone to samo, ale niechęć pozostaje.

A  po za tym to na Nokię to jeszcze mam focha, że jak wydała teraz któryś fon z MeeGo (czy to nie właśnie n8? Czy n9?), to na zajawkach zawsze miała fizyczną qwerty, a produkt rynkowy jej nie ma (istnieje jedynie odmiana developerska z qwerty, do której śmiertelnicy jak ja nie mają dostępu) :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2012, 16:55:31
N8 miał wcześniej ten sam kolo (maniak jaki czy cuć). Pojechał na wakacje na teneryfę z rodzinka. Narobił zdjęć i filmików i nokia padła. Była na gwarancji wiec dal do serwisu a oni pierwsze co zrobili to szczycili pamięć.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Wrz, 2012, 17:01:38
Cytuj
robi ona pauzy co 2 minuty p 30 sek.

Jeszcze jedna sprawa typu tajemniczy szelest. Odbieram rozmowę z Nokii X3-02 i nie słychać mnie przez pierwsze 2-3sek. Czyli akurat w momencie "halo, słucham, czego?" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Wrz, 2012, 17:04:04
Mieliście Wy kiedy Lumię w rękach? ;) Czy może to ja miałem jakiś wyjątkowo zajebisty egzemplarz? Swoją drogą po przesiadce na iOS raczej do innych systemów nie wrócę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 25 Wrz, 2012, 20:21:16
Ale jak ktoś kce to dam numer do koleżki to se sprawdzi organoleptycznie czy mu pasuje :D

cholera, przeczytałem "koleżanki" :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2012, 22:00:01
Swoją drogą po przesiadce na iOS raczej do innych systemów nie wrócę...
Szczęrzę  współczuję  ;)

Posty połączone: 25 Wrz, 2012, 22:01:07
Ale jak ktoś kce to dam numer do koleżki to se sprawdzi organoleptycznie czy mu pasuje :D

cholera, przeczytałem "koleżanki" :/
mogę podać nr. do jego zony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 25 Wrz, 2012, 22:01:12
A odchodząc od tematu telefonów...

Wyjąłem sobie potencjometr i nie umiem go wsadzić.  :facepalm: :facepalm:
A dokładniej tyle wyciągnąłem

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft3.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRD39_s_VkJEMY_lFV_JB-mkapuRlGAB83tOPfdoe4xXNL9yHk81s4UdTsOVw&hash=a8eee1fb02ede58663e5dfe7fece82780dc8dcf7)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Wrz, 2012, 22:13:07
Taki już urok puszpuli. Nie ma to jak najzwyklejsze dobre ctsy. A bez modów gra się łatwiej. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Wrz, 2012, 22:14:10
Aha, tak samo wyciągnąłem potencjometr w chińskim basie kumpla.

Ale miał wkurw na mnie, że mu wiosło rozjebałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 25 Wrz, 2012, 22:32:55
Taki już urok puszpuli. Nie ma to jak najzwyklejsze dobre ctsy. A bez modów gra się łatwiej. ;)

Co to kurwa znaczy,,,  ?
Czy ja to jeszcze kiedyś włoże ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Wrz, 2012, 22:51:05
To jest(był) potencjometr typu push-pull, tak? Rozdzielanie cewek i inne mody? Urwanie osi to częsta usterka w tego typu potkach. Niestety ale pushpulle są delikatniejsze. Pozostaje Ci tylko wymiana na nowy. Ja tam ostatnio stwierdziłem, że jednak dobry zwykły potencjometr(najlepiej CTS) to jest to. Lepsze parametry i trudny do zajebania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2012, 23:00:06
Taki już urok puszpuli. Nie ma to jak najzwyklejsze dobre ctsy. A bez modów gra się łatwiej. ;)

Co to kurwa znaczy,,,  ?
Czy ja to jeszcze kiedyś włoże ?
Niestety już jest do dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 25 Wrz, 2012, 23:23:26
Gitary w matowym wykończeniu, lekko pukniesz i już obita... :(
I taka obita na gielde chcesz wrzucac? ;)
Co ty, mojego matowego Loomisa nie oddam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 25 Wrz, 2012, 23:51:06
Taki już urok puszpuli. Nie ma to jak najzwyklejsze dobre ctsy. A bez modów gra się łatwiej. ;)

Co to kurwa znaczy,,,  ?
Czy ja to jeszcze kiedyś włoże ?
Niestety już jest do dupy.

czyli włoży :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Wrz, 2012, 10:08:21
^^

http://allegro.pl/nokia-3310-promocja-gwarancja-30dni-sklep-f-vat-i2643234050.html (http://allegro.pl/nokia-3310-promocja-gwarancja-30dni-sklep-f-vat-i2643234050.html)

"Odbiór osobisty: 10zł" aha
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Wrz, 2012, 16:11:52
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-%29/msg245327/#msg245327 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-%29/msg245327/#msg245327)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Wrz, 2012, 16:35:15
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-%29/msg245327/#msg245327 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-%29/msg245327/#msg245327)
WTF
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2012, 13:46:26
^^
No nie?... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Wrz, 2012, 15:45:26
Możliwości są dwie:

-Programista jest do dupy i to był tylko pretekst żeby go zwolnić.
-Firma jest do dupy, bo wdrożenie zastępstwa zajmuje czas i pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 29 Wrz, 2012, 15:54:30
38 godzin na politechnice w tygodniu
pełen etat
popełnię saobójstwo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Wrz, 2012, 16:10:09
a dobrze płacą chociaż? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Wrz, 2012, 16:50:28
Właśnie użarła mnie osa w szyję. Ale to napiżdża! ;)

No i sobota, jedyny dzień, kiedy mogę się w końcu wyspać - od 8:00 napier..la kosiarka do trawy w duecie z dmuchawą do liści...!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 29 Wrz, 2012, 19:37:14
Właśnie użarła mnie osa w szyję. Ale to napiżdża! ;)

No i sobota, jedyny dzień, kiedy mogę się w końcu wyspać - od 8:00 napier..la kosiarka do trawy w duecie z dmuchawą do liści...!!!

Łączę się w bólu - dzisiaj od 8:00 młotek i wiertarka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Wrz, 2012, 19:50:57
Ja mam od 08:00 młotek i wiertarkę od około 3 tygodni - w całym bloku zmieniają instalacje elektryczną...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 29 Wrz, 2012, 20:01:46
No i sobota, jedyny dzień, kiedy mogę się w końcu wyspać - od 8:00 napier..la kosiarka do trawy w duecie z dmuchawą do liści...!!!
Nie rozumiem tylko, po jakiego buca oni koszą tę trawę, skoro i tak (przynajmniej u mnie), była na przyzwoitym poziomie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Wrz, 2012, 22:18:30
Żeby troche powkurwiać ludzi. Ot zagadka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2012, 00:17:54
Otworzyłem balkon i powiedziałem im jak Adaś Miałczyński, ale oczywiście nie było szans, żeby to usłyszeli... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Wrz, 2012, 17:05:26
Miesiąc temu podpisałem umowę najmu mieszkania na rok. Wczoraj wtargałem całe swoje graty na 3cie piętro.
Dzisiaj dzwoni do mnie typ, że ma kupca i wypierdala mnie z mieszkania. Jest gotów pójść na ugodę i dać mi miesiąc wypowiedzenia.
Chce przyjechać na gwałt i podpisywać aneks. No ja pierdole.
Nie ma na mnie żadnych haków a w umowie nie ma zapisu o zerwaniu umowy bez powodu.
Koleś jednak się zapiera i śmieje mi do słuchawki, że to jego mieszkanie i nic mu nie zrobię po czym stwierdza, że przyjeżdża wieczorem, żeby to załatwić.
Jeżeli tego nie zrobię to ma klucz do mieszkania i pełne pole do popisu jeśli chodzi o złośliwości. A jutro na uczelnię... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 30 Wrz, 2012, 17:21:06
Bądź chuję. Zmień zamki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Wrz, 2012, 18:19:13
To niech sobie poczeka ze sprzedażą 11 miechów. business is business.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Wrz, 2012, 18:22:58
To niech sobie poczeka ze sprzedażą 11 miechów. business is business.

Łatwo powiedzieć. On ma o wiele większe pole do popisu niż ja jeśli chodzi o złośliwości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 30 Wrz, 2012, 18:36:00
Czy Twój problem polega na tym, że gość w ogóle chce odstąpić od umowy czy na tym, że odstępując od umowy przepada kasa, którą mu już zapłaciłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Wrz, 2012, 19:10:34
Problem polega na tym, że z dnia na dzień mogę zostać wykopany ze swoimi gratami na ulicę. Kasa nie przepada w tym momencie generalnie.
Chwilowo się sprawa uspokoiła, ale i tak wypierdalam stąd, jeśli znajdę jakąś okazję.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 30 Wrz, 2012, 20:09:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F6.asset.soup.io%2Fasset%2F3792%2F3126_507e_500.jpeg&hash=48ac01cdad3d3973f24be1ccd22ae65bdaf8d524)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 30 Wrz, 2012, 20:30:58
lol, a za połowę ceny masz lepszego samsunga/htc/motorole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 30 Wrz, 2012, 22:25:08
Czy lepszy to zostawmy dla siebie nie rozpoczynajmy znowu. Byłem dzisiaj w iSpot obczaić właśnie ten telefon i zasłyszałem jak tamtejsi pracownicy sami są zażenowani tą sytuacją. Zawsze można kupić po normalnej cenie w AOS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 30 Wrz, 2012, 22:36:57
Powiedzmy szczerze, możliwościami iPhone obecnych androidowych high-endów nie przebije - może co najwyżej zrównać się z nimi po zrobieniu jailbreak'a. Samą płynnością systemu z nimi nie wygra(chociaż trzeba by zaznaczyć co wygrana miałą by oznaczać).

Cena jest głównym powodem hejtowania iPhona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Paź, 2012, 07:45:49
Coś mnie to nie dziwi... znajomy był ostatnio we Francji bo jest w firmie takim "okazyjnym tłumaczem". Jak sobie zobaczył co i ile tam kosztuje to zwątpił. I to nawet nie w odniesieniu do zarobków, bo to wiadomo, ale w ogóle w przeliczeniu "na nasze"* :facepalm:

*przykład: wchodzi do sklepu i chce kupić mineralną. Patrzy się: jedno ojro. No to pyta czy to tyle za butelkę. Nie, za zgrzewkę. Mineralnej, a nie zabutelkowanej kranowej. I tak dalej.

A u mnie jeszcze 5 dni robocizny. Postaram się wkręcić na lab albo jakość, to może zostanę dłużej, ale szczerze w to wątpię bo niezła kilka tam jest. Więc pewnie od poniedziałku bezrobocizna... Ech... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Paź, 2012, 15:27:32
Coś mnie to nie dziwi... znajomy był ostatnio we Francji bo jest w firmie takim "okazyjnym tłumaczem". Jak sobie zobaczył co i ile tam kosztuje to zwątpił. I to nawet nie w odniesieniu do zarobków, bo to wiadomo, ale w ogóle w przeliczeniu "na nasze"* :facepalm:

*przykład: wchodzi do sklepu i chce kupić mineralną. Patrzy się: jedno ojro. No to pyta czy to tyle za butelkę. Nie, za zgrzewkę. Mineralnej, a nie zabutelkowanej kranowej. I tak dalej.

A u mnie jeszcze 5 dni robocizny. Postaram się wkręcić na lab albo jakość, to może zostanę dłużej, ale szczerze w to wątpię bo niezła kilka tam jest. Więc pewnie od poniedziałku bezrobocizna... Ech... :(
To znajoma, co pojechała na Erasmusa do Paryża twierdzi, że ceny ją tak zaskoczyły, że mimo odłożonej specjalnie kasy to chyba musiałaby się tam winem żywić, bo to jedyne, co tam jest tanie (nie wspominając, że produktów, o które opiera swoją dietę, czyli typu kefir tam w ogóle nie ma), reszta masakra i przy najbliższej okazji będzie z Polszy przywozić słoiki z żarciem na jak najdłużej - ogólnie obładuje się wszystkim, co się nie psuje, co by nie zdechnąć z głodu.... ;)


A mnie wkurwia to, że jestem na dwóch kierunkach i pół etatu po staż i nichuja nie mam jak tego pogodzić. Co prawda spodziewałem się tego... Ale i tak mi szkoda. Żeby pierwszy kierunek ze stażem pogodzić już muszę brać indywidualne, a z drugiego to chyba w ogóle zrezygnuję :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 01 Paź, 2012, 19:19:17
Moja była w odwiedziny w moim mieszkaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 03 Paź, 2012, 16:27:19
wkurwiają mnie podwyzki biletów:
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,od-stycznia-drozsze-bilety-rusza-kampania-informacyjna,60499.html (http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,od-stycznia-drozsze-bilety-rusza-kampania-informacyjna,60499.html)

kurwa 104zł drozej na kwartalnym niż do tej pory..jezdzenie autem będzie się bardziej opłacać..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 04 Paź, 2012, 06:18:57
Czemu, jak muszę wcześnie wstać, to nie mogę zasnąć? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 04 Paź, 2012, 08:54:33
Stresior...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 05 Paź, 2012, 00:30:04
Wkurwia mnie, że POD się zjebał... po 30 minutach od wyjęcia z pudła. Co za tandeta...

Posty połączone: 05 Paź, 2012, 00:43:45
O i jeszcze Ryanair mnie wkurwia. Od ponad tygodnia próbuje lot zarezerwować i za każdym razem wywala mi błąd podczas płatności kartą i za każdym razem muszę czekać co by mieć 100% pewności, że mi nie wzięli kasy z konta. Jak tak dalej pójdzie, to za chuja na święta nie pojadę do domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 05 Paź, 2012, 01:06:10
Mesa przestała dzisiaj grać :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 05 Paź, 2012, 06:58:27
Nie dość, że wybrali mnie starostą, to mam masę ekscesów z mieszkaniem i sporo roboty z ogarnianiem przedmiotów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Paź, 2012, 08:21:17
Mesa przestała dzisiaj grać :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 05 Paź, 2012, 14:39:41
Mesa przestała dzisiaj grać :(

Spoiler
Brak mi słów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Paź, 2012, 16:35:04
No ale opowiedz Dexterku, sosiestao0?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 05 Paź, 2012, 16:42:54
Może nie podłączył kolumny i całe trafo jeb i lampy jeb i naprawa 500zł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Paź, 2012, 16:45:10
nie zdążyłem jej ograć cholera :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Paź, 2012, 16:45:37
Nie no, taki umysł jak Dexterek na pewno nie splamił by się taką porażką.  Chujowa Mesa,sama się popsuła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Paź, 2012, 16:49:22
Lamp nie wygrzał i popsuł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 05 Paź, 2012, 17:16:17
Może muł się jej skończył i zaczęła brzmieć jak piłej. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 05 Paź, 2012, 22:11:35
Pewnie kuwety kotom nie wyczyścił to się zemściły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Paź, 2012, 00:37:45
mieliśmy jutro grać próbę, przez co nie ide jutro do pracy aale
perkuś wymyslił że idzie dzisiaj chlać i na próbe nie przyjdzie...
ja trace pieniądze i nerwy przez niego, a o popisie jaki dał na ostatnim gigu nie wspominam, ale ciesze sie ze nie bylo moich znajomych bo przypał niezły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 06 Paź, 2012, 01:44:07
Przychlast ty masz jakiś kompleks ze swoim podem?

Mesa w czasie próby przestała grać i na razie nie mam pojęcia co się stało.

Liczę, że to jakaś pojemność po 20 latach straciła swoje właściwości czy coś w ten deseń.
Ewentualnie lampki do wymiany też przeboleję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 06 Paź, 2012, 09:13:55
mieliśmy jutro grać próbę, przez co nie ide jutro do pracy aale
perkuś wymyslił że idzie dzisiaj chlać i na próbe nie przyjdzie...
ja trace pieniądze i nerwy przez niego, a o popisie jaki dał na ostatnim gigu nie wspominam, ale ciesze sie ze nie bylo moich znajomych bo przypał niezły...

Grasz w Metallice?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Paź, 2012, 10:08:21
^behemotik lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Paź, 2012, 10:12:23
Nie śmiejcie się z Dexa już! Nie widzicie, że ze smutku wory pod oczami?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 06 Paź, 2012, 10:14:32
mieliśmy jutro grać próbę, przez co nie ide jutro do pracy aale
perkuś wymyslił że idzie dzisiaj chlać i na próbe nie przyjdzie...
ja trace pieniądze i nerwy przez niego, a o popisie jaki dał na ostatnim gigu nie wspominam, ale ciesze sie ze nie bylo moich znajomych bo przypał niezły...

Grasz w Metallice?
Cos ostatnio zartow nie rozumiem ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 06 Paź, 2012, 11:30:32
Analfabeci grający na gitarach mnie czasem lekko podkurwiają:

Allegro
do mnie
Wiadomość od:
Strona z przedmiotem: Humbucker Gibson 500T most 4 żyły
Treść wiadomości
witam a wymiana morze na wilde lawrence 500xl (ten orginalny konstruktora producenta nie dostepny w polsce )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 06 Paź, 2012, 19:17:39
Grasz w Metallice?
Cos ostatnio zartow nie rozumiem ...

Chodzi o to, że Lars Ulrich, czy jak tam miał ten "perkusita" Metalliki jest tak chujowy, że jak gra, to robi przypał jak Wasz perkman. Coś takiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 06 Paź, 2012, 19:47:26
jakiś chuj mi sprzątnął mojego połamanego LP z guitarcenter. Obiecuje, zemszcze sie  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sogard w 06 Paź, 2012, 21:57:15
patrz  na swój avatar ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Paź, 2012, 00:02:14
Jakiś chujek podesrał mnie adminom na forum dla gimbusów i drugi raz zarobiłem parodniowego bana. W sumie bym się wkurwił jeszcze jakiś czas temu, ale chyba zmądrzałem i KOŁO CHUJA MI TO LATA :zuo:

Za to konkretny wpień - dwa małe bachory plus kundel i naprawdę fajna nasiadówka się posrała. Kiedyś w końcu nie wytrzymam i powiem że dzieciory to się w domu zostawia, a psy na dworze :evil: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Paź, 2012, 10:13:17
bla bla bla
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fa%2Fimg850%2F2910%2F3r8jkv.jpg&hash=0c0dce1afc7c2ad0678b286f6e2ab683f73a38cf)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Paź, 2012, 13:10:22
Jakiś chujek podesrał mnie adminom na forum dla gimbusów i drugi raz zarobiłem parodniowego bana. W sumie bym się wkurwił jeszcze jakiś czas temu, ale chyba zmądrzałem i KOŁO CHUJA MI TO LATA :zuo:

I dlatego że Ci to lata koło chuja wylewasz to na forum w temacie wkurwów? :D

Kilka pytań sie nasuwa:
- skoro to forum dla gimbusów to po co tam siedzisz?
- skoro to forum dla gimbusów i Cię wkurwia to po co tam siedzisz?
- skoro to forum dla gimbusów i Cie wkurwia i kolejny raz zarobiłeś bana (za bycie gimbusem? :D ), to po co tam siedzisz?
- skoro to forum dla gimbusów i Cie wkurwia i kolejny raz zarobiłeś bana, ale lata Ci to koło chuja to po co tam siedzisz?
- skoro to forum dla gimbusów i Cie wkurwia i kolejny raz zarobiłeś bana, ale lata Ci to koło chuja, ale jednak Cię to wkurwia to po co tam siedzisz?
- po co tam siedzisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 07 Paź, 2012, 15:55:35
No po co? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Paź, 2012, 16:10:21
A co to znaczy podesrał mnie ?   ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 07 Paź, 2012, 17:06:47
A co to znaczy podesrał mnie ?   ::)

stawiam, że znaczy to: wytarł mną se dupę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Paź, 2012, 19:46:44
Najpewniej doniósł do admina że robię wg niego OT w jednym z tematów. I pewnie też o tym że mu na PW napisałem że niech się odwali bo pieprzy bezeduuury :P

A czemu siedzę na gimbusforum? Bo niestety nie ma innego dotyczącego danego tematu w sieci. Tzn. jest, odłam międzynarodowego, ale jest tak tragicznie nieczytelne i nieuporządkowane, że znalezienie tam czegokolwiek jest awykonalne. Wiem bo próbowałem X-razy, bezskutecznie. Tzn. zarejestrowany jestem, parę postów jebłem :P ale jak czegokolwiek potrzebuję - idę na to gimbusowe.
Zresztą jak napisałem - ja się tym w sumie nie podniecam ani naprawdę nie wkurwiam. To jest taka mieszanka :o :facepalm: :evil: i przede wszystkim duuużo :) ;) :D ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 07 Paź, 2012, 19:58:51
Spoiler

A tak poważnie... chuj macie, a nie problemy.
Ja mam dopiero problem.

Kupiłem sobie dzisiaj wysmienity (taki miał być) serek pleśniowy, (bo droższy, to pewnie lepszy).
A skurwiel smakuje jak tynk z rozpadającej się kamienicy w centrum Śląska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Paź, 2012, 20:31:01
Zebry tak czasem majom...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Paź, 2012, 11:21:42
Pacz poprzedni post. U was to nie funkcjonuje?

Cytuj
Piszesz o sevenstringu ?

Czy ja wiem... ;D A bardziej serio to .org jest dla mnie mocno nieczytelny w tym swoim jasnoszaro-ciemnoszarym layoucie, niestety. Nie jakoś przeraźliwie, ale jednak męczy oczy. Chociaż może kwestia przyzwyczajenia?

ED: Dzisiejsza wizyta w Urzędzie Pracy... za każdym razem jak tam wchodzę dostaję białej gorączki, ale dziś...

1) zlikwidowali lewoskręt na jednym skrzyżowaniu (nie wiem po co, i tak się korkuje i tak :P ) i żeby się tam dostać muszę się przebijać przez cały kwartał wąskich uliczek między blokami (takie lata 50-te czyli ledwo jedno auto przejedzie, nie mówiąc o mijance),
2) parking pod UP? A po co? Pod skarbowym nie ma, pod ZUSem nie ma, to ma być pod UP?
3) otwarte od 7:30. Wchodzę punkt 7:35. Brak numerków. Już się we mnie gotuję, ale się dowiaduję że powinni coś wyrzucić ok. 10ej bo zwykle część ludzi nie przychodzi. Jestem parę chwil po 10ej. Brak numerków. Spróbuję jutro...

Ale żeby nie było że tylko się wkurwiam: http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg247034/#msg247034 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 09 Paź, 2012, 11:32:26
Dzisiejsza wizyta w Urzędzie Pracy... za każdym razem jak tam wchodzę dostaję białej gorączki, ale dziś...

Masakra, współczuję. Z tego co mi wiadomo w innych miastach w PL jest dokładnie to samo. Jak siedziałem w Poznaniu na gumtree widziałem ogłoszenie "szukam osoby, która stanie za mnie w kolejce do rejestracji UP od 3 do 8 rano".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 09 Paź, 2012, 19:01:16
Wkurwiła mnie niemiłosiernie wypłata, praca i te chuje co tą firmą rządzą.
Jestem tak wkurwiony że nie umiem składnego zdania sklecić.
    Pracuję za niewielką stawkę, ale w firmie jest coś takiego jak premia uznaniowa w wysokości ok 20% która ratuje każdego pracownika od nędzy. Premia jest mniejsza jeśli pracownik podpadnie, skorzysta ze zwolnienia lekarskiego, albo urlopu na żądanie.
Ostatnio skurwiele zaczęli pogrywać tak, że pod groźbą ucięcia premii musiałem napierdalać nadgodziny.
Napierdalałem wszystkie dni powszednie, wszystkie soboty września, do tego 2 dni w tygodniu po 12godz. z nadzieją że coś uda się odłożyć na lokatę i się rozczarowałem. Wypłata cały chuj większa niż za standardowy wymiar godzin. 1600zł, z czego 800zł dla właścicielki mieszkania i masę innych wydatków, a wakacyjna praca żonki się skończyła bo ma studia dzienne.
Czuję się taki zmotywowany.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 10 Paź, 2012, 13:50:16
Wzmacniacz pierdzi mi przy zmianie kanałów i w Eclipse struna G puszcza strój co kilka sekund.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 11 Paź, 2012, 12:15:10
Polacy i ich zachowanie... serio, żal jak chuj... wracając z Tunezji, było mi tak bardzo wstyd, za to, że jadę z "rodakami", po prostu, żenada...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Paź, 2012, 14:59:12
I know ya feel bro. Mam to samo każdego dnia pracy z "polaczkami" zagrabanicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 11 Paź, 2012, 21:46:38
Gram jak jebany drewniak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 11 Paź, 2012, 22:58:53
Gram jak jebany drewniak

Znam to uczucie XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Paź, 2012, 23:00:36
hmm, tell me about it....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 11 Paź, 2012, 23:10:01
Gram jak jebany drewniak

Jeśli jesionowy drewniak, to przynajmniej nie będziesz mulić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Paź, 2012, 23:13:29
no nie wim. Terror zmulił jesią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Paź, 2012, 23:17:26
no nie wim. Terror zmulił jesią.

A ja zasiarzyłem mahoń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 11 Paź, 2012, 23:22:36
abstraCHUJąc, wkurwia mnie sound jaki usilnie próbuje się wydostać z moich "pickupów". Dół zamiast kurwić, rzęzi i burczy. Właściwie to Cort za 700zł. Kupiłem bo był ładny i koloru WP ( White Power), no i fajnie gra cleany i krancze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 12 Paź, 2012, 02:30:11
koloru WP ( White Power)

Powiedz szybciutko, że żartowałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 12 Paź, 2012, 16:44:31
Polacy i ich zachowanie... serio, żal jak chuj... wracając z Tunezji, było mi tak bardzo wstyd, za to, że jadę z "rodakami", po prostu, żenada...
To następnym razem nie jedź na wakacje za grosze z Polską B. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 12 Paź, 2012, 17:13:23
koloru WP ( White Power)

Powiedz szybciutko, że żartowałeś.
NEIN (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.ls1.com.au%2Fforum%2Fimages.ls1%2Fsmilies%2Fsmiley_hitler.gif&hash=b3a0b47119ca694d5db920bd30d9b7addaf33f0c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 13 Paź, 2012, 18:24:37
Polacy i ich zachowanie... serio, żal jak chuj... wracając z Tunezji, było mi tak bardzo wstyd, za to, że jadę z "rodakami", po prostu, żenada...
To następnym razem nie jedź na wakacje za grosze z Polską B. ;)
Polska B pozdrawia Polskę A!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Paź, 2012, 23:21:55
Przełącznik wejść w wieży audio. 3 tygodnie na co najwyżej słuchawkach, no ja pierdolę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 14 Paź, 2012, 11:47:28
Zastanawiałem się, czy mnie to cieszy, czy wkurwia. I po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że jednak wkurwia.

Nie ma to jak złamać duży palec u nogi na własnym koncercie.
Śmierdzące punki....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 14 Paź, 2012, 13:47:32
http://www.rp.pl/artykul/942223.html (http://www.rp.pl/artykul/942223.html)

http://forsal.pl/artykuly/654355,reportaz_z_grecji_ulica_sie_radykalizuje_sytuacja_moze_wymknac_sie_spod_kontroli.html (http://forsal.pl/artykuly/654355,reportaz_z_grecji_ulica_sie_radykalizuje_sytuacja_moze_wymknac_sie_spod_kontroli.html)

A u nas jest fajnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Paź, 2012, 13:59:09
Cytuj
Na pytanie, czy uważa, że grecka policja stała się w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardziej agresywna, odpowiada: "Tak, rząd jest w tej chwili w trudnej sytuacji, ponieważ wprowadza program oszczędnościowy, któremu wszyscy są przeciwni. Dlatego są zmuszeni użyć siły, żeby kontrolować społeczeństwo. To jest ta sama walka, co zawsze, walka związków zawodowych o prawa klasy robotniczej, to jest wojna".

Różnica jest taka, że u nas związki mają w dupie robotników. Zależy im tylko na stołkach i posadkach dla swoich  przydupasów - swego czasu miałem z tymi skurwysynami z "S" i związków branżowych do czynienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 14 Paź, 2012, 14:08:18
Zgadzam się, nie ma nic gorszego niż związki zawodowe, które dbają o interes jednej grupy zawodowej kosztem innej. Prosty przykład - budowlaniec i górnik. Jeden i drugi pracuje ciężko a tylko jeden ma bonusa od państwa. I jeszcze reszta z nas się do tego dokłada. Sprawiedliwość społeczna - kurwa jego mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 14 Paź, 2012, 19:37:11
FLOYD ROSE GONNA FLOYD!!!!!!!!!!!!!!1111!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1!1!1!11111111111
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Paź, 2012, 19:56:06
Menzure se ustaw i nastroj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 15 Paź, 2012, 17:54:59
Facet pyta mailem, na jaki adres ma mi wysłać paczkę. Mailem. Osobiście. Podałem Warszawę. Dziś dostaję telefon od młodego, że przesyłka doszła do Radomia do domu, bo gość mimo kontaktu wziął stary adres z Allegro. Ja wiem, że mogłem go zmienić, ale pytał przecież. Nosz kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Paź, 2012, 18:08:33
Cytuj
Na pytanie, czy uważa, że grecka policja stała się w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardziej agresywna, odpowiada: "Tak, rząd jest w tej chwili w trudnej sytuacji, ponieważ wprowadza program oszczędnościowy, któremu wszyscy są przeciwni. Dlatego są zmuszeni użyć siły, żeby kontrolować społeczeństwo. To jest ta sama walka, co zawsze, walka związków zawodowych o prawa klasy robotniczej, to jest wojna".

Różnica jest taka, że u nas związki mają w dupie robotników. Zależy im tylko na stołkach i posadkach dla swoich  przydupasów - swego czasu miałem z tymi skurwysynami z "S" i związków branżowych do czynienia...
Widzę, że nie tylko w Sznie ludzie nie lubią "S"... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Paź, 2012, 18:10:20
Kurier. Dzwoni o 15.34 jak byłem w trakcie zajęć na uczelni i nie odebrałem, o 15.40 zostawia avizo, o 15.55 dzwoni do niego mój ojciec dlaczego nawet nie raczył zadzwonić domofonem by sprawdzić czy ktoś jest w domu, to bezczelnie kłamie, że dzwonił, ale nikt nie otworzył i że przyjedzie jutro, bo jest już w bazie. Teraz pytanie, zajebać go jutro czy tylko rozpierdolić łeb?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Paź, 2012, 18:20:49
Kurier. Dzwoni o 15.34 jak byłem w trakcie zajęć na uczelni i nie odebrałem, o 15.40 zostawia avizo, o 15.55 dzwoni do niego mój ojciec dlaczego nawet nie raczył zadzwonić domofonem by sprawdzić czy ktoś jest w domu, to bezczelnie kłamie, że dzwonił, ale nikt nie otworzył i że przyjedzie jutro, bo jest już w bazie. Teraz pytanie, zajebać go jutro czy tylko rozpierdolić łeb?
standard u mnie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Paź, 2012, 18:24:37
Kurier. Dzwoni o 15.34 jak byłem w trakcie zajęć na uczelni i nie odebrałem, o 15.40 zostawia avizo, o 15.55 dzwoni do niego mój ojciec dlaczego nawet nie raczył zadzwonić domofonem by sprawdzić czy ktoś jest w domu, to bezczelnie kłamie, że dzwonił, ale nikt nie otworzył i że przyjedzie jutro, bo jest już w bazie. Teraz pytanie, zajebać go jutro czy tylko rozpierdolić łeb?
Wypróbuj to:

The Horribly Slow Murderer with the Extremely Inefficient Weapon by Richard Gale (http://www.youtube.com/watch?v=9VDvgL58h_Y#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 15 Paź, 2012, 20:09:22
Facet pyta mailem, na jaki adres ma mi wysłać paczkę. Mailem. Osobiście. Podałem Warszawę. Dziś dostaję telefon od młodego, że przesyłka doszła do Radomia do domu, bo gość mimo kontaktu wziął stary adres z Allegro. Ja wiem, że mogłem go zmienić, ale pytał przecież. Nosz kurwa...
Też tak raz miałem jak zamawiałem lampy...
Kurier. Dzwoni o 15.34 jak byłem w trakcie zajęć na uczelni i nie odebrałem, o 15.40 zostawia avizo, o 15.55 dzwoni do niego mój ojciec dlaczego nawet nie raczył zadzwonić domofonem by sprawdzić czy ktoś jest w domu, to bezczelnie kłamie, że dzwonił, ale nikt nie otworzył i że przyjedzie jutro, bo jest już w bazie. Teraz pytanie, zajebać go jutro czy tylko rozpierdolić łeb?
Kurier wzmaka dla mnie odbierał od Leona koło 3 tygodni i w końcu i tak nie odebrał.... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Paź, 2012, 09:06:29
Kurier. Dzwoni o 15.34 jak byłem w trakcie zajęć na uczelni i nie odebrałem, o 15.40 zostawia avizo, o 15.55 dzwoni do niego mój ojciec dlaczego nawet nie raczył zadzwonić domofonem by sprawdzić czy ktoś jest w domu, to bezczelnie kłamie, że dzwonił, ale nikt nie otworzył i że przyjedzie jutro, bo jest już w bazie. Teraz pytanie, zajebać go jutro czy tylko rozpierdolić łeb?

DPD? U mnie takie ich postępowanie to norma. Tylko UPS!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Paź, 2012, 11:00:41
a widzieliście jak ups potraktował bleckata?
didej na fejsbuce wrzucał. tak na prawde to zalezy na jaką osobę trafisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Paź, 2012, 11:44:17
UPS, DHL, PP, kurier, poczta... jak trafisz na dobrego gościa i "zbiór pozytywnych przypadków" to dostaniesz wszystko w nienaruszonym stanie w -naście godzin, a jak będzie "shit happens" to nie poradzisz nic, niestety :(
Do mnie potrafiły przychodzić paczki ekonomiczne w <20h (konkretnie Ciechocinek-Częstochowa) albo nienaruszone takie które ktoś po prostu źle zapakował i się rozlazły w transporcie, ale w środku wszystko w środku było ok :tak: Za to jak odbieram teraz cokolwiek co nie jest listem na mieszkanie gdzie wynajmuję, to mam od razu na awizo. Bo listonosz nie będzie nosił paczek jak poczta jest (dosłownie) z 50m obok bloku. Czyli "bo tak".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 16 Paź, 2012, 12:42:14
Za to jak odbieram teraz cokolwiek co nie jest listem na mieszkanie gdzie wynajmuję, to mam od razu na awizo. Bo listonosz nie będzie nosił paczek jak poczta jest (dosłownie) z 50m obok bloku. Czyli "bo tak".

przerabialem to samo w Wejherowie, za kazdym razem awizo, tyle ze myk jest taki ze on po prostu bierze ze soba caly plik takich karteczek z awizo i ma wyjebane, pierdola ze dlatego ze sie nie wyrobi bo jest za duzo bo tak. Ja rozumiem ze listonosz nie ma lekko, ale po chuja w takim razie jezdzi i zostawia to w skrzynkach te jebane awiza, kiedy wg mnie wygodniej by bylo dostac smsa ze paczka jest do odbioru na poczcie a nie ze jestes w domu a listonosz tylko przynosi karteczke...a jeszcze lepiej jak w ogole nie zaznacza czemu zostawia awizo, kilka razy bylo tak ze zaznaczyl ze "nie zastal w domu" ale gowno prawda, a wez kłóć sie z betonem na poczcie....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Paź, 2012, 13:40:56
Za to jak odbieram teraz cokolwiek co nie jest listem na mieszkanie gdzie wynajmuję, to mam od razu na awizo. Bo listonosz nie będzie nosił paczek jak poczta jest (dosłownie) z 50m obok bloku. Czyli "bo tak".

przerabialem to samo w Wejherowie, za kazdym razem awizo, tyle ze myk jest taki ze on po prostu bierze ze soba caly plik takich karteczek z awizo i ma wyjebane, pierdola ze dlatego ze sie nie wyrobi bo jest za duzo bo tak. Ja rozumiem ze listonosz nie ma lekko, ale po chuja w takim razie jezdzi i zostawia to w skrzynkach te jebane awiza, kiedy wg mnie wygodniej by bylo dostac smsa ze paczka jest do odbioru na poczcie a nie ze jestes w domu a listonosz tylko przynosi karteczke...a jeszcze lepiej jak w ogole nie zaznacza czemu zostawia awizo, kilka razy bylo tak ze zaznaczyl ze "nie zastal w domu" ale gowno prawda, a wez kłóć sie z betonem na poczcie....

Idziesz na lokalną pocztę główną, składasz pisemne zażalenie. Od czasu jak mój listonosz dosłownie zmusił mnie do takiego postąpienia, nie mam problemów jak te opisane wyżej, do tego kłania mi się w pas i zawsze mówi "Dzię dobry!".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 16 Paź, 2012, 19:08:57
Kontrolna wizyta u dentysty. Miało być szybko, miałem dostać nalepkę DZIELNY PACJENT, wyjść z uśmiechem... Okazało się, że mam dwa zęby do leczenia kanałowego.  :))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 16 Paź, 2012, 21:03:21
Ja chodze tylko jak mnie nadupca i kaze sobie naprawić ten co boli, bo te pazery znajdują sobie robote w czymś, gdzie jej nie ma. To samo jest z weterynarzami, którzy za szczepionke wartą 7zł biorą 70,- :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 16 Paź, 2012, 21:05:24
W sumie to znieczulenie by mi siem też przydało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Paź, 2012, 21:12:32
Ja chodze tylko jak mnie nadupca i kaze sobie naprawić ten co boli, bo te pazery znajdują sobie robote w czymś, gdzie jej nie ma. To samo jest z weterynarzami, którzy za szczepionke wartą 7zł biorą 70,- :)
Oj w przypadku zębów to chyba jednak czasem można się zdziwić, gdy coś, co łatwo mogło być wyleczone zawczasu ci się niepostrzeżenie rozwinie i się robi masakiera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 16 Paź, 2012, 21:59:20
No u mnie nic nie było, wszystko rozwinęło się pod zębem. Potem dentystka zobaczyła małą plamkę, stwierdziła, że to mała próchnica a tam JEB. No myślałem, że jebnę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2012, 01:08:48
Nie mogę nigdzie znaleźć napisów po rosyjsku do filmu, w których nie rozpierdalało by mi się kodowanie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Paź, 2012, 07:44:29
Myślisz po polsku = czytaj po polsku ;D

Mnie wkurwiło że drugi raz w ciągu niewiele ponad pół roku przepaliła mi się żarówka w lampce, taka co to miała działać trzy lata... Znaczy prawie przepaliła, bo jakby przestała działać to bym zaraz wymienił, a ona co jakiś czas sobie miga. A nie będę stał w sklepie jak debil i czekał aż zacznie robić dicho = muszę ją przepalić do końca. Tyle że jakoś nagle nie chce... ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2012, 09:26:20
Wczorajszy dzień... uch. Najpierw rano budzę Szyma do przedszkola, idę coś zrobić, wracam - dalej śpi. I tak ze trzy razy. Mimo włączonego światła, bajek w telefizji. Młoda zabarykadowała się w łazience na bite pół godziny, a tu przecież czas tyka. Potem Szymo całą drogę do przedszkola jęczał, bo mu niepotrzebnie powiedziałem, że dziś wyłączają wodę na 2h - to wpadł w panikę, co on teraz zrobi?! Potem w robocie dzień zaczął się od mega stresa - jakaś baba z Zachodu stwierdziła, że etykiety dla ważnego klienta są złe (z jej winy) i potrzeba nowych. Czas oczekiwania 2 tygodnie. A wysyłka towaru - w ten piątek... Oczywiście załatwiliśmy, ale ile było nerw. Atmosfera do dupy. Byliśmy z mamą w szpitalu u babci - jest w sumie umierająca. Bank w ramach jakichś opłat wyssał mi kasę z konta. Po pracy szybko obiad i nauka matmy z Młodą do wieczora. Przerwa od tego polegała na nakarmieniu, wykąpaniu i położeniu spać młodego, zasnął o 22. Wtedy ciąg dalszy nauki z Młodą. Po 23 usiadłem do dalszej pracy. 1 w nocy - spanie.

Dziś rano: Młoda znów pół godziny w łazience... Szymo - nie chce się obudzić, jęki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Paź, 2012, 10:29:52
Myślisz po polsku = czytaj po polsku ;D
Ale ja właśnie chcę tego uniknąć :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 17 Paź, 2012, 13:51:19
Pieprzony rzeczoznawca, ktory przyjezdza na budowe, robi zdjecia i operat dla banku, ale potem wpisuje w kosztorys ze zrobilismy cos co nie bylo fizycznie w tamtym momencie wykonane (stan byl taki zeby parter zrobiony i strop zalany):

- konstrukcja dachu, ocieplenie ?????!!!!!! WTF??? (Strop zalany i wystaja zbrojenia do wiencow i nic wiecej...)

- scianki dzialowe - wg projektu na parterze jest tylko 1 scianka dzialowa do malego wc ktora nie byla jeszcze postawiona i wg rzeczoznawcy scianka 1,5mx2,7m o grubosci 12cm kosztowala 4,5 tys zl...WTF??? (reszta scianek dzialowych jest na pietrze)

no i magiczna stawka za nadzor budowlany...5,6 tys zl, kiedy srednia stawka za nadzorce w naszej okolicy to ok 2 tys zl u nas, a mysmy zaplacili akurat 1,8 tys zl... WTF????? (nie wiem, to te stawki na warszawe czy jak brane?)

Fajnie nie? ....NOT!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 17 Paź, 2012, 19:44:03
Jak nie znajde nowego lokatora do konca miesiaca, to wprowadza sie do mnie 60 letnia kobieta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Paź, 2012, 19:54:27
hoho, może będzie Twoim sponsorem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Paź, 2012, 20:08:02
Jak nie znajde nowego lokatora do konca miesiaca, to wprowadza sie do mnie 60 letnia kobieta :D
Czy to ty nie pisałeś, że mieszkasz sam z jakąś koleżanką ^^?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Paź, 2012, 20:18:10
właśnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Paź, 2012, 20:35:19
Szefowa. Łojesu jak mnie wkrwia. Mści się na mnie za to, że byłem chory i nie mogłem do roboty przyjść...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 17 Paź, 2012, 21:51:04
Jak nie znajde nowego lokatora do konca miesiaca, to wprowadza sie do mnie 60 letnia kobieta :D
Jak nie znajde nowego lokatora do konca miesiaca, to wprowadza sie do mnie 60 letnia kobieta :D
Czy to ty nie pisałeś, że mieszkasz sam z jakąś koleżanką ^^?
A i owszem. Ale 3 pokoj stoi wolny od miesiaca i przyszedl czas, ze wlascicielka chce go dalej wynajac :/ Jak sie wkurwie to go sami wynajmiemy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Paź, 2012, 21:58:02
Dobra dobra, foty tej ładnej lokatorki dawaj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 17 Paź, 2012, 21:59:10
Dobra dobra, foty tej ładnej lokatorki dawaj!
Tobie moge tej starej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 17 Paź, 2012, 22:11:54
Przeczytałem, że do Sobka wprawadza się 60-letnia szefowa.

Dobrze?

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Paź, 2012, 22:12:34
Dobra dobra, foty tej ładnej lokatorki dawaj!
Tobie moge tej starej :D

Nie, podziękuję milordzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 18 Paź, 2012, 19:44:18
Za to jak odbieram teraz cokolwiek co nie jest listem na mieszkanie gdzie wynajmuję, to mam od razu na awizo. Bo listonosz nie będzie nosił paczek jak poczta jest (dosłownie) z 50m obok bloku. Czyli "bo tak".

przerabialem to samo w Wejherowie, za kazdym razem awizo, tyle ze myk jest taki ze on po prostu bierze ze soba caly plik takich karteczek z awizo i ma wyjebane, pierdola ze dlatego ze sie nie wyrobi bo jest za duzo bo tak. Ja rozumiem ze listonosz nie ma lekko, ale po chuja w takim razie jezdzi i zostawia to w skrzynkach te jebane awiza, kiedy wg mnie wygodniej by bylo dostac smsa ze paczka jest do odbioru na poczcie a nie ze jestes w domu a listonosz tylko przynosi karteczke...a jeszcze lepiej jak w ogole nie zaznacza czemu zostawia awizo, kilka razy bylo tak ze zaznaczyl ze "nie zastal w domu" ale gowno prawda, a wez kłóć sie z betonem na poczcie....

To się nazywa e-przesyłka i jest tańsza od zwykłej. Można też dostać potwierdzenie na maila.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 18 Paź, 2012, 23:33:37
Wkurwia mnie mój telefon. Ale to tak strasznie mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 19 Paź, 2012, 09:39:05
Mnie jak wkurwiała myszka, to ją rzuciłem o ścianę i kupiłem sobie nową.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 19 Paź, 2012, 21:37:10
Jebane PKP! Jadę rano do pracy, czekam - i co? Ponad godzina opóźnienia... Spóźniłem się dość konkretnie przez to - ale na szczęście kierownik wyrozumiały. Wracam - i co? Pół godziny opóźnienia. Żeby było zabawniej wracając do domu zawsze muszę przejechać przez przejazd kolejowy - i co? Na przejeździe zatrzymał się opasły pociąg towarowy i przepuszczał osobówki przez 20 minut...

Z tą zasraną koleją jest coraz gorzej. Spóźnienia są już wręcz normalne. Do tego stopnia, że niewielkich opóźnień do 15 minut już się nawet nie zapowiada. Przykładowo planowy wyjazd 10:02. Pociąg przyjeżdża o 10:15 i nigdzie o tym ani słowa. Wracam - zmiana rozkładu - powrót 19:32. Pociąg odjeżdża sobie o 19:45 (czyli zgodnie ze starym rozkładem) i chuj, wszystkich mają w dupie, nawet nic nie powiedzą

Japierdolę, ale jestem wkurwiony!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Paź, 2012, 22:09:00
Co do PKP to wczorajsza sytuacja :facepalm:

Postanowiliśmy z dziewczyną że sobie wrócimy do domu pociągiem żeby po piwie wypić. Kupiłem bilet, jeden uczniowski dla mnie, studencki dla niej. Pociąg rusza, kontrola bilecików, jakaś konduktorka koło 40l. Każe dać legitymacje. Ja daje, moja orientuje się że wyłożyła ją chyba w domu i jej nie ma przy sobie. Najpierw kazała jej płacić ponad 50zł (nie pamiętam ile) że jakiś bilet dla niej wydrukuje czy coś (też nie pamiętam, coś tam pierdoliła) i kazała usiąść. Wzięła jej dowód i poszła gdzieś. Za chwile przychodzi, oddaje jej dowód i się pyta czy płaci czy mandat. Mówimy że nie płacimy, "no to będzie mandacik 150zł". Kazała czekać, bo zaraz przyjdzie z druczkiem i wypiszę coś tam. Akurat tak się złożyło że ona poszła, a chwile później zawitaliśmy na stacji Kraków Płaszów, robimy out z pociągu.

I jeszcze te jej teksty "ale sobie panienka nagrabiła, dorosła osoba! jak tak można!" :facepalm:
Skończyło się to tak, że kupiłem jej bilet normalny w Płaszowie i wróciliśmy następnym pociągiem.

Kurwa, rozumiem że jakby w ogóle nie miała biletu, do tego pluła jej pod nogi albo pyskowała... Grzecznie mówi że nie wzięła legitymacji i czy może u niej kupić bilet, a ta ją jakimiś sądami straszy i kasę każe wykładać. :facepalm: Złośliwość zbudowana zbyt niską pensją czy nudą w pracy?

Posty połączone: 19 Paź, 2012, 22:09:42
A, i to była trasa ok. 20km, a nie 100 czy 500 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 19 Paź, 2012, 22:16:21
Z PKP niestety nic nie da się już zrobić, żeby było lepiej. To jest jak rak w tym kraju.

Poza tym strasznie mnie też bawią rozwiązania logistyczne - o 19:30 jak wracam do domu to jadą 4 składy pociągu (czyli długi strasznie i wchuj miejsca) może z 10 osób nim wraca. Natomiast wczoraj o 14:40 sobie chciałem wrócić, to oczywiście podstawili krótki i siedziałem między przedziałami. Nie mogłem wstać i swobodnie się poruszać taki był zapierdolony ludźmi. Opóźniony oczywiście też był.

Konduktorzy sumiennie sprawdzali bilety - bo wiadomo, gapowicze są mają masochistyczne skłonności i uwielbiają jeździć opóźnionymi pociągami bez tlenu w niemiłosiernym tłoku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Paź, 2012, 22:21:15
Bandit, ale postaw się na miejscu tej kobiety. Miałaby puszczać każdego, kto kupuje o połowę tańszy bilet i argumentuje brak uprawnień do zniżki tym 'że zapomniał z domu'? Nie, absolutnie nie mówię, że wciskaliście jej kit, bo mi też się kiedyś podobna sytuacja w MZK przydarzyła, ale spójrz na sprawę też z drugiej strony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 19 Paź, 2012, 22:38:46
Moje ulubione struny do akustałki podrożały o 10zł! :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Paź, 2012, 23:06:47
Bandit, ale postaw się na miejscu tej kobiety. Miałaby puszczać każdego, kto kupuje o połowę tańszy bilet i argumentuje brak uprawnień do zniżki tym 'że zapomniał z domu'? Nie, absolutnie nie mówię, że wciskaliście jej kit, bo mi też się kiedyś podobna sytuacja w MZK przydarzyła, ale spójrz na sprawę też z drugiej strony.

No rozumiem, ale przecież u konduktora można kupić bilet. Albo mogła zaproponować żebyśmy pojechali następnym (który był za jakieś 30min) ale nie, mandacik albo inne płatności na miejscu. Co do różnicy w cenie to jakieś 38gr w tym przypadku :D :facepalm: .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Paź, 2012, 23:13:16
Bandit, ale postaw się na miejscu tej kobiety. Miałaby puszczać każdego, kto kupuje o połowę tańszy bilet i argumentuje brak uprawnień do zniżki tym 'że zapomniał z domu'? Nie, absolutnie nie mówię, że wciskaliście jej kit, bo mi też się kiedyś podobna sytuacja w MZK przydarzyła, ale spójrz na sprawę też z drugiej strony.

No rozumiem, ale przecież u konduktora można kupić bilet. Albo mogła zaproponować żebyśmy pojechali następnym (który był za jakieś 30min) ale nie, mandacik albo inne płatności na miejscu. Co do różnicy w cenie to jakieś 38gr w tym przypadku :D :facepalm: .

man, ale pomnóz sobę tę smieszna różnice razy x-tysięcy dziennie i robi się konkretna suma. Pani zrobiła to co nakazują jej procedury, to raz. Dwa - oni tez maja kontrolę, niejednokrotnie jest tak że za panią po kilku minutach przechodzi druga pani/pan i sprawdzają czy pierwsza pani dobrze skontrolowała wszystko. I 3 - dla Ciebie ta sytuacja jest w jakis sposób śmieszna, bo spotyka to Ciebie czy Twoją znajomą. Ale dla tej pani jesteście jedną z tysięcy par które spotyka w ciągu dnia i ma was najzwyczajniej w dupie. Są przepisy i macie sie stosować. Nie zastosowaliście się? To te same przepisy przewiduja jaka karę na was nałozyć. Pani mogła byc miał i was potraktowac ulgowo, ale wytłumacz mi dlaczego akurat Was powinna tak potraktować?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Paź, 2012, 23:48:41
Nie mówię że od razu ulgowo, ale nie tak złośliwie i z przegłupimi tekstami. My do niej się normalnie zwracaliśmy. Nieważne, dobrze że wyszło jak wyszło, a dziewczyna o legitymacji na pewno teraz nie zapomni. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 20 Paź, 2012, 23:50:03
Natomiast wczoraj o 14:40 sobie chciałem wrócić, to oczywiście podstawili krótki i siedziałem między przedziałami. Nie mogłem wstać i swobodnie się poruszać taki był zapierdolony ludźmi. Opóźniony oczywiście też był.

Konduktorzy sumiennie sprawdzali bilety - bo wiadomo, gapowicze są mają masochistyczne skłonności i uwielbiają jeździć opóźnionymi pociągami bez tlenu w niemiłosiernym tłoku.
To jest akurat dobre. Nic tak mnie nie wkurwia jak to, że nie mogę usiąść sobie w pociągu, bo jakiś pacan sobie jedzie na gapę i ma miejsce - tylko dzięki temu, że wcisnął się wcześniej.
Wykopać przez okno takiego to za mało!  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 21 Paź, 2012, 08:57:03
http://allegro.pl/engl-savage-se-i2715415037.html (http://allegro.pl/engl-savage-se-i2715415037.html) a ja akurat bez kasy jestem  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 21 Paź, 2012, 11:26:12
Zagadaj do Tizziano, może Ci go przetrzyma trochę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 21 Paź, 2012, 14:43:01
Mój Ibanez RG1527 musi dostać nowe pickupy, bo stockowe V77/V78 brzmią jak stolec, a ja nie mam kasy na tego typu wydatki  :facepalm:  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Paź, 2012, 19:34:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F10%2F3cb8503fcf842a96fefa56fa7e1a18cd.jpg&hash=245cdfa5ce9b61fd0223c069ca8aba54265cc47c)

Mam tak z każdym numerem, życiowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Paź, 2012, 20:45:24
Przeglądałbym demoty, HEHE.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 22 Paź, 2012, 19:56:10
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2012, 20:01:44
Nie ważne, kucharka, czy malarka - ważne, że szparka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 22 Paź, 2012, 20:04:17
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D
nie dogodzisz... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Paź, 2012, 20:09:47
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D

Eeeee tam ;D
Spróbuj użyć tego:
 (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fcommons%2Fthumb%2F8%2F89%2FDuct-tape.jpg%2F300px-Duct-tape.jpg&hash=01c06f6d893cb7cf2bc24443e0d38aa3d8238a54)
Pomoże i głupota nia razi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 22 Paź, 2012, 20:38:57
Bandit, ale postaw się na miejscu tej kobiety. Miałaby puszczać każdego, kto kupuje o połowę tańszy bilet i argumentuje brak uprawnień do zniżki tym 'że zapomniał z domu'? Nie, absolutnie nie mówię, że wciskaliście jej kit, bo mi też się kiedyś podobna sytuacja w MZK przydarzyła, ale spójrz na sprawę też z drugiej strony.
Ja raz jechałem z moją żoną komunikacją miejską. Była kontrola biletów i moja Pani też zapomniała legitki, a miała bilet ulgowy. Kontroler uprzejmie pouczył żeby nie zapominać o legitymacji i zaniechał wypisania mandatu. Można? Można !!!
A niektórzy za brak legitymacji odnoszą się do ludzi jak do przestępców. Specjalnie starają się wprowadzić w poczucie wstydu i poniżyć przy współpasażerach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Paź, 2012, 22:52:42
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D

Zdjęcia i numer telefonu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Paź, 2012, 22:56:43
1. kupilem se mikser z allegro. koles twierdzil ze wysłał w czwartek. dzis poprosilem o potwierdzenie wysyłki i patrze na trackingu, a tam wysłano 22.10.2012 18:00 :/
2. w tym miesiącu kupiłem 2 interfejsy audio i każdy jest zjebany...
3. ee to tyle :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Paź, 2012, 23:10:08
Zomballo jednak kocha WiHejczTi Deliwerensa i go nie kce sprzedać. mam juz co prawda 6505 na oku, jednak VHT to czysty GAS, którego nie jestemp pewny. Chyba musze pomęczyć jeszcze własciciela Sig X z allegro o trejda :D

Ooo, wkurwiaja mnie propozycje zamiany jakie dostaję za sprzęt. Mistrz zaproponował mi 4 gówniane gitary (cos pokroju sounderów) i stweirdził że wycenia je łącznie na ponad 3000 i mi kurwa wmawia że wychodze na tym lepiej bo dostanę za nie więcej niż za tego ibka bym mógł wołać :/ Inny koleś próbował byc kurwa zabawny i mi zaproponował śmieciowego 10letniego lapka za 350zł. Kurwa, człowiek włącza pocztę, cieszy się ze dostał propozycje wymiany a tu takie gówno go czeka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 22 Paź, 2012, 23:12:01
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D

Zdjęcia i numer telefonu!
Niedziu, uwierz mi, nie chcesz :D Jutro ja chyba wypierdole z mieszkania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Paź, 2012, 23:13:03
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D

Zdjęcia i numer telefonu!
Niedziu, uwierz mi, nie chcesz :D Jutro ja chyba wypierdole
fxd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 22 Paź, 2012, 23:17:01
Kumpel korzystając z mojego komputera wbił na mojego fb i napisał na tablicy, że szukam dziewczyny
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Paź, 2012, 23:18:23
Ło, aż tak? Taka ładna buzia i taka głupia? :D
Write more :D

E: @Up. No a czego sie spodziewałeś? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Paź, 2012, 23:25:16
Ladna, slucha Parkway Drive, ale glupia jak but :D

Zdjęcia i numer telefonu!
Niedziu, uwierz mi, nie chcesz :D Jutro ja chyba wypierdole z mieszkania

Meeeen, ale ja nie mam zamiaru z nią rozmawiać o niczym innym niż pogoda i Parkway Drive ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Paź, 2012, 23:29:34
To to ona tak niewychowana, że gada nawet z pełnymi ustami?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Paź, 2012, 23:32:14
Zomballo jednak kocha WiHejczTi Deliwerensa i go nie kce sprzedać. mam juz co prawda 6505 na oku, jednak VHT to czysty GAS, którego nie jestemp pewny. Chyba musze pomęczyć jeszcze własciciela Sig X z allegro o trejda :D

Ooo, wkurwiaja mnie propozycje zamiany jakie dostaję za sprzęt. Mistrz zaproponował mi 4 gówniane gitary (cos pokroju sounderów) i stweirdził że wycenia je łącznie na ponad 3000 i mi kurwa wmawia że wychodze na tym lepiej bo dostanę za nie więcej niż za tego ibka bym mógł wołać :/ Inny koleś próbował byc kurwa zabawny i mi zaproponował śmieciowego 10letniego lapka za 350zł. Kurwa, człowiek włącza pocztę, cieszy się ze dostał propozycje wymiany a tu takie gówno go czeka
Ziomek od czterech gitar to Thoth ? :D

:D nie, nikt z forum na szczęście ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Paź, 2012, 00:02:32
glupia jak but :D
No to doedukuj ją, wytłumacz, pokaż gdzie ma sie schylić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 23 Paź, 2012, 00:48:15
Ja dostałem swojego czasu zajebistą propozycje wymiany, szukałem nawet w historii skrzynki, ale zginęła pośród spamu. Sprzedawałem swoje pierwsze wiosło, bodaj Ibaneza GRG jakiegoś, w zestawie z Randallem jakimś małym. Dostałem propozycje wymiany za... pralkę Whirpool 3 letnią i niedziałający aparat Kodak.  :))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Paź, 2012, 10:03:24
Zomballo jednak kocha WiHejczTi Deliwerensa i go nie kce sprzedać. mam juz co prawda 6505 na oku, jednak VHT to czysty GAS, którego nie jestemp pewny. Chyba musze pomęczyć jeszcze własciciela Sig X z allegro o trejda :D

Ooo, wkurwiaja mnie propozycje zamiany jakie dostaję za sprzęt. Mistrz zaproponował mi 4 gówniane gitary (cos pokroju sounderów) i stweirdził że wycenia je łącznie na ponad 3000 i mi kurwa wmawia że wychodze na tym lepiej bo dostanę za nie więcej niż za tego ibka bym mógł wołać :/ Inny koleś próbował byc kurwa zabawny i mi zaproponował śmieciowego 10letniego lapka za 350zł. Kurwa, człowiek włącza pocztę, cieszy się ze dostał propozycje wymiany a tu takie gówno go czeka
Ziomek od czterech gitar to Thoth ? :D

:D nie, nikt z forum na szczęście ;)

No to te te gitary nie mogły być takie gówniane... nie słyszałeś nigdy o LACS? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Paź, 2012, 20:30:37
Wczoraj ośla łąka dopadła się do mego kompa i robiła wpisy na moich kątach. Ile się musiałem namęczyć dziś by wszystko wyrównać i pozmieniać hasła.
Kto by pomyślał ze Jack Daniels tyle ma mocy, ze z normalnego goscia takie buractwo wychodzi.
Zszokowało mnie ze sporo ludzi polubiło te wpisy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Paź, 2012, 09:55:06
No patrz, a ja myslalem że zbierałes na bana albo ktoś Ci zhackowal konto i byl na tyle glupi żeby robi takie durne wpisy. Ale przynajmniej w polowie sie nie myliłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 29 Paź, 2012, 14:47:39
Zomballo jednak kocha WiHejczTi Deliwerensa i go nie kce sprzedać. mam juz co prawda 6505 na oku, jednak VHT to czysty GAS, którego nie jestemp pewny. Chyba musze pomęczyć jeszcze własciciela Sig X z allegro o trejda :D

Ooo, wkurwiaja mnie propozycje zamiany jakie dostaję za sprzęt. Mistrz zaproponował mi 4 gówniane gitary (cos pokroju sounderów) i stweirdził że wycenia je łącznie na ponad 3000 i mi kurwa wmawia że wychodze na tym lepiej bo dostanę za nie więcej niż za tego ibka bym mógł wołać :/ Inny koleś próbował byc kurwa zabawny i mi zaproponował śmieciowego 10letniego lapka za 350zł. Kurwa, człowiek włącza pocztę, cieszy się ze dostał propozycje wymiany a tu takie gówno go czeka
Ziomek od czterech gitar to Thoth ? :D

Oszzz ty mendo! :D  Co najwyżej mogę wymienić mojego Marszala, ale za Schectera C7 Hellraiser :D Pozatym bijesz do moich gitar? Mój zielony strato jest zajebisty bo jest zielony i fajnie gra, a Ibanez... no to Ibanez, jak na Ibaneza zajebisty, ale to nie to do końca czego chcę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thomas88 w 29 Paź, 2012, 18:12:30
mnie wkurza brak zdecydowania i karaluchy ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 29 Paź, 2012, 18:43:25
Kolejny przejebany poniedziałek. chyba czas zacząć się przyzwyczajać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 29 Paź, 2012, 20:58:48
Dostałem ofertę zamiany swojego ESP za Schecter'a 007 Elite. Dlaczego według klienta powinienem się zamienić?

"Gitary stoją na tym samym poziomie wykonania"

Ludzie to są jednak pierdoleni debile.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Paź, 2012, 21:17:21
Chcesz sie wymienić na Marshalla MG15CD? W muzcznym stały na tej samej półce
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 29 Paź, 2012, 22:59:45
ooo to Ty na fcbk, a zastanawiałem sie kto tak delikatnie odpowiada takiemu debilowi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 30 Paź, 2012, 10:18:32
pójdę do sklepu ze swoim ltd, poloze je obok horizona (jak znajdę O.o) i tez tak będe mówił :D

Posty połączone: 30 Paź, 2012, 10:21:44
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/267704_10151265020405743_1114733345_n.jpg)

szkoda audicy - świeża sprawa z Poznania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 30 Paź, 2012, 10:29:29
fajne blachy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 30 Paź, 2012, 10:34:51
Fajne to w miejscowości Łobez mają

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg2.cda.pl%2Fg%2F8780_9a5d39726022fc05728213b18e0b4f76.jpeg&hash=5344cce2587e3c3decf201314810f432f8885c51)

Ps. Wkurwia mnie śnieg, nie mógł poczekać do stycznia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Paź, 2012, 10:40:19
albo maja? Przecież od kiedy to zima w lecie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Paź, 2012, 13:23:23
Wczoraj ośla łąka dopadła się do mego kompa i robiła wpisy na moich kątach.

Mam wrażenie, że nadal to robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Paź, 2012, 13:52:12
Chyba będę musiał zmienić promotora decyzją odgórną :/ tak naprawdę dużej różnicy by mi to merytorycznie nie zrobiło, bo nowy również byłby zajebisty i w mojej tematyce i w ogóle, ale jednak przez 3 lata licencjatu marzyłem, że trafię tam, gdzie jestem... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Paź, 2012, 14:53:15
Wczoraj ośla łąka dopadła się do mego kompa i robiła wpisy na moich kątach. Ile się musiałem namęczyć dziś by wszystko wyrównać i pozmieniać hasła.
Szczególnie, jak ktoś ma profilaktycznie wyłączone zapisywanie historii :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Paź, 2012, 18:38:19
Co 15 minut dzieci napierdalające do drzwi z tekstem 'cukierek albo psikus!'... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Paź, 2012, 18:55:27
Meeen, ja sam się tym poparzę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 31 Paź, 2012, 18:56:22
Tych krzyżów i wody święcone poganami?
             :hmmm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Paź, 2012, 19:02:33
Co 15 minut dzieci napierdalające do drzwi z tekstem 'cukierek albo psikus!'... :/

W takich chwilach cieszę się, że mieszkam w zabitej dechami wiosce. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 31 Paź, 2012, 19:05:10
Co 15 minut dzieci napierdalające do drzwi z tekstem 'cukierek albo psikus!'... :/

W takich chwilach cieszę się, że mieszkam w zabitej dechami wiosce. :D
Mam to samo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Paź, 2012, 19:35:57
Jacys dziwni jestescie. Nie znosze dzieciaków, ale kurwa dzisiaj specjalnie po cukierki pojechałem żeby dla małych smarków było bo mnie cieszy że chodzą, są zabawne i dobrze sie bawią. I niech żrą, na zdrowie im nie wyjdzie ale rodziców nie zawsze stać żeby ich dziecko mogło sie nażreć slodyczy a tak mogą i to za free. Taki to wielkoduszny ze mnie skurwiel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 31 Paź, 2012, 21:45:44
Ja się dowiedziałem, że panki o mnie mówią hipster. Żadnego panka nie znam osobiście. Nie uważam się też specjalnie za hipstera :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Paź, 2012, 21:56:49
Jacys dziwni jestescie. Nie znosze dzieciaków, ale kurwa dzisiaj specjalnie po cukierki pojechałem żeby dla małych smarków było bo mnie cieszy że chodzą, są zabawne i dobrze sie bawią. I niech żrą, na zdrowie im nie wyjdzie ale rodziców nie zawsze stać żeby ich dziecko mogło sie nażreć slodyczy a tak mogą i to za free. Taki to wielkoduszny ze mnie skurwiel.

Ja tam wychodzę z założenia, że z dziećmi jak z pierdami. Ze swoimi idzie wytrzymać. (Ba. Można nawet to polubić!) Ale jakoś nie lubię jak obcy ludzie do mnie przyłażą bez zaproszenia i dupę zawracają po południu. Nieważne czy dzieci po cukierki, wolontariusze z grinpisu, listonosz czy ksiądz po kolędzie. Co innego w dzień, wtedy nie mam nic przeciwko. Taki wybiórczo niegościnny ze mnie skurwiel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 31 Paź, 2012, 22:08:22
Wkurwia mnie to jak bardzo biedny jestem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Paź, 2012, 22:13:56
Wkurwia mnie to jak bardzo biedny jestem.

No :( Ja żeby kupić struny muszę odkładać 2-3 tygodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 31 Paź, 2012, 22:16:35
Cicho, bo zaraz Zbir przyjdzie też się pochwalić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Paź, 2012, 22:18:27
Jacys dziwni jestescie. Nie znosze dzieciaków, ale kurwa dzisiaj specjalnie po cukierki pojechałem żeby dla małych smarków było bo mnie cieszy że chodzą, są zabawne i dobrze sie bawią. I niech żrą, na zdrowie im nie wyjdzie ale rodziców nie zawsze stać żeby ich dziecko mogło sie nażreć slodyczy a tak mogą i to za free. Taki to wielkoduszny ze mnie skurwiel.
Do mnie przyszła dzisiaj tylko jedna grupka dzieciaków, smutno mi kurde, sam te cukierki będę wpieprzał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 31 Paź, 2012, 22:22:24
Goraczka, 38.6C
Dawno nie czulem sie tak fatalnie

Posty połączone: 31 Paź, 2012, 22:22:41
Goraczka, 38.6C
Dawno nie czulem sie tak fatalnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Paź, 2012, 22:35:22
Goraczka, 38.6C
Dawno nie czulem sie tak fatalnie
Obniżenie odporności spowodowane niewpieprzaniem miensa. 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Lis, 2012, 10:33:13
Pojęcie "pospieszny" w PKS =
1) staje na wszystkich możliwych i niemożliwych wypiździewach, gdzie nieraz za "dworzec pks" robi słup pod monopolem. NIKT nie wsiada, NIKT nie wysiada, ale trzeba zjeżdżać z głównej drogi do tych wypiździew,
2) jak jest droga szybkiego ruchu, to kierowca drze tak że go cysterny wyprzedzają.

W efekcie: trasa ~330km (zapamiętałem przystanki i wyliczyłem na Targeo) trwała ponad 7,5 godziny. Łożeszkurwa :evil: :facepalm:  Po chuj w takim razie "pośpiech" i "niepośpiech" skoro oba stają w tych samych miejscach (w drugą stronę zaliczyłem "niepośpiecha") i jadą tak samo szybko?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Lis, 2012, 10:44:05
Podobne pojęcie - priorytet na poczcie polskiej.

Taki kraj, przekwitłej wiśni.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Lis, 2012, 11:23:54
Pojęcie "pospieszny" w PKS =
1) staje na wszystkich możliwych i niemożliwych wypiździewach, gdzie nieraz za "dworzec pks" robi słup pod monopolem. NIKT nie wsiada, NIKT nie wysiada, ale trzeba zjeżdżać z głównej drogi do tych wypiździew,
2) jak jest droga szybkiego ruchu, to kierowca drze tak że go cysterny wyprzedzają.

W efekcie: trasa ~330km (zapamiętałem przystanki i wyliczyłem na Targeo) trwała ponad 7,5 godziny. Łożeszkurwa :evil: :facepalm:  Po chuj w takim razie "pośpiech" i "niepośpiech" skoro oba stają w tych samych miejscach (w drugą stronę zaliczyłem "niepośpiecha") i jadą tak samo szybko?

Bo te fiuty na paliwie oszczedzaja, czyli rozpedzaja sie do 50kmph, luz, 30kmph, bieg i tak w kolko. A cenia sie wyzej niz mpk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 02 Lis, 2012, 13:23:30
Kurwa...się wkurwiłem...
od kilka dni była licytacja multi na allegro...moja oferta była najwyższa..końcówka wiadomo - pilnuje się aby utrzymać pozycję..ktoś przelicytował...zos tało 5 min...myślę sobie...spoko..pocz ekam chwilę i przelicytuję..no i co chwilę odświeżanko, ok. 1 min do końca - klikam licytuj a tu błąd - Aukcja zakonczona O.O

WTF?!

Potem mail z allegro - Twoja oferta została odwołana. Powód odwołania: "zmiana".

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 02 Lis, 2012, 17:55:11
Kurwa...się wkurwiłem...
od kilka dni była licytacja multi na allegro...moja oferta była najwyższa..końcówka wiadomo - pilnuje się aby utrzymać pozycję..ktoś przelicytował...zos tało 5 min...myślę sobie...spoko..pocz ekam chwilę i przelicytuję..no i co chwilę odświeżanko, ok. 1 min do końca - klikam licytuj a tu błąd - Aukcja zakonczona O.O

WTF?!

Potem mail z allegro - Twoja oferta została odwołana. Powód odwołania: "zmiana".



Pewnie BCM? Gościowi nie spodobała się cena jaką przedmiot osiągnął. Right?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 02 Lis, 2012, 19:01:35
Wkurwia mnie mój brak ambicji i lenistwo. Jak to mnie siostra nazwała - człowiek-wyjebka. Nawet na forum rzadko pisze, bo mi się nie chce :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ropuch w 03 Lis, 2012, 14:23:33
Nic mnie tak nie wkurwia jak godzinne reklamy na Polsacie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Lis, 2012, 14:37:13
Który mądry człowiek w dzisiejszych czasach ogląda telewizje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 03 Lis, 2012, 15:07:56
Nic mnie tak nie wkurwia jak godzinne reklamy na Polsacie
Chciał bym mieć takie problemy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Lis, 2012, 22:25:23
Wkurwia mnie, że babka z zanikami pamięci krótkotrwałej w pociągu doprowadział mnie do wkurwu, który doprowadził do tego, że zmiąłem bilet parkingowy maćka i nie mogliśmy wyjechać z galerii. -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Lis, 2012, 22:42:00
Dobra dobra, Ty miałeś do mnie wbić przez co zrezygnowałem z zajebistego wyjścia do jazz rocka więc nie tylko kartką podpadłeś :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Lis, 2012, 22:46:45
Mogę być za godzinę jak tak bardzo chcesz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Lis, 2012, 22:49:02
Teraz to spierdalaj (:*), trza było się na to zdecydować jak Cie namawiałem po drodze i okazywałem frustrację :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Lis, 2012, 22:51:14
To mi tu kurwa nie wylewaj żali :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 03 Lis, 2012, 22:53:21
nie wylewam żali wkurwia mnie to :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Lis, 2012, 23:24:37
Który mądry człowiek w dzisiejszych czasach ogląda telewizje...
Ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Lis, 2012, 02:35:54
Moja własna głupota, bezmyślna ciekawość. Pierwszy raz waliłem z wiadra, jeszcze jakimiś dwiema różnymi metodami. Tak przegiąłem, że do końca życia to bd pamiętał... Jeszcze potem na festiwal horrorów do cinema city poszedłem... A mam chore serce i cały czas mi się wydawało, że zaraz zginę na zawał, bo tak szybko napierdalało -.- Nigdy, kurwa, więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 04 Lis, 2012, 09:27:54
^ :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lis, 2012, 10:11:14
Pierwszy raz waliłem z wiadra, jeszcze jakimiś dwiema różnymi metodami, z czego ta druga(najpierw zanurzam powoli, a potem szybko wyciągam, cały czas wciągając) była duuużo mocniejsza. Tak przegiąłem, że do końca życia to bd pamiętał... Jeszcze potem na festiwal horrorów do cinema city poszedłem... A mam chore serce i cały czas mi się wydawało, że zaraz zginę na zawał, bo tak szybko napierdalało -.- Nigdy, kurwa, więcej.

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Gdzie ta selekcja naturalna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Lis, 2012, 10:19:40
Gdzie ta selekcja naturalna?

Przybywam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 04 Lis, 2012, 11:02:31
Pierwszy raz waliłem z wiadra, jeszcze jakimiś dwiema różnymi metodami, z czego ta druga(najpierw zanurzam powoli, a potem szybko wyciągam, cały czas wciągając) była duuużo mocniejsza. Tak przegiąłem, że do końca życia to bd pamiętał... Jeszcze potem na festiwal horrorów do cinema city poszedłem... A mam chore serce i cały czas mi się wydawało, że zaraz zginę na zawał, bo tak szybko napierdalało -.- Nigdy, kurwa, więcej.

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Gdzie ta selekcja naturalna?
Przez pomylke zabrala mojego zdrowego jak ryba staruszka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 04 Lis, 2012, 11:19:35
Kurwa.. No po prostu ręce opadają... Czym tu się chwalić/żalić? Nie dziwie się, że w społeczeństwie taka degrengolada postępuje.


Pivovarit, współczuje, niedawno ode mnie też odeszła bliska osoba..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 04 Lis, 2012, 14:44:50
Pierwszy raz waliłem z wiadra, jeszcze jakimiś dwiema różnymi metodami, z czego ta druga(najpierw zanurzam powoli, a potem szybko wyciągam, cały czas wciągając) była duuużo mocniejsza. Tak przegiąłem, że do końca życia to bd pamiętał... Jeszcze potem na festiwal horrorów do cinema city poszedłem... A mam chore serce i cały czas mi się wydawało, że zaraz zginę na zawał, bo tak szybko napierdalało -.- Nigdy, kurwa, więcej.

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Gdzie ta selekcja naturalna?
Przez pomylke zabrala mojego zdrowego jak ryba staruszka.


Ja chyba czegos nie kumam. Tutaj chodzi o narkotyki? Najwidoczniej jestem na bakier z nomenklatura slangowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Lis, 2012, 14:48:15
Tak, tu chodzi o narkotyki. Brane ostatni raz w życiu, bo to było tak głupie, że chyba nigdy tego nie zapomnę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 04 Lis, 2012, 15:01:06
czy tylko mi się zdaje, że forum ostatnio zaatakowały gimbusy....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lis, 2012, 15:22:28
Zioło paliłem może 2 czy 3 razy w życiu, dla spróbowania, ma być niby śmiesznie i fajnie. Za każdym razem podwyższone tętno, suchość w ryju, pociłem się jak skurwisyn i byłem zmulony. Stwierdziłem że to dla gimbusów mających liścia marihuaniny na tapecie w telefonie i wybrałem jednak piwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 04 Lis, 2012, 15:26:33
Lubię piwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lis, 2012, 15:27:49
No.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 04 Lis, 2012, 15:31:00
Piwo to jednak jest to. Mam podobne doświadczenia co bandit, ale nigdy nie wpadłoby mi do głowy, żeby pisać o tym na forum. Nie widzę w tym nawet najbardziej pokręconego celu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lis, 2012, 16:01:01
Może ostrzeżenie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: steelgirl90 w 04 Lis, 2012, 16:47:41
Lubię piwo.
To żeś hameryke odkrył ;] To ja już wolę się pobawić w rocksmith, niestety basowej struny nie łapie, więc trzeba grać jak normalni ludzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 04 Lis, 2012, 17:47:35
Rocksmith? Wolę piwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Lis, 2012, 19:25:08
Cztery piwka i ziopik. To jest to :P

I dodam też, że wkurwia mnie "must be the mjusic". No kurwa, rozumiem jeszcze, że chwalą tego 13-sto latka co pomyka koślawo na wieśle, ale ta podróba Rammsteina? "Jesteście TAAACYY kreatywni!" W chuj kreatywna kopia :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 04 Lis, 2012, 22:23:40
Wrocilem po wszystkich swietych na jame w Gdansku i cos mi pustawo od wejscia bylo. Moja lokatorka spierdolila z mieszkania bez slowa :D Zostawila tylko klucze w skrzynce na listy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Lis, 2012, 22:26:38
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fprofile.ak.fbcdn.net%2Fhprofile-ak-prn1%2F41779_135737356458675_6724_n.jpg&hash=ca11a95a48cc25670f228442cb1a0d1e7a07ac7f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lis, 2012, 23:00:51
We wrześniu zarejestrowaliśmy się z dziewczyną w pośrednictwie pracy. Nie było ofert dla par, w końcu zadzwonili, że jest praca dla kobiety. Wysłałem ją - ileż można siedzieć i rąbać drewno. Chce dojechać najszybciej jak się da. Mieszkaliśmy razem ponad półtora roku. Pojechała wczoraj a ja już drugą noc nie mogę spać. Japierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Lis, 2012, 23:10:41
Nie smutaj Ogarnę, moja kobieta jutro spierdala do Wrocławia, a ja póki co jestem uziemiony w Gorzowie. Tak bardzo mnie to wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lis, 2012, 23:36:36
Nie ogarnę no...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Lis, 2012, 07:45:32
To wkurwia gdzieś tak do drugiego razu. Owszem, jest smutno i przykro często, plus się boisz "żeby nic się nie stało", ale jak sobie wszystko dobrze przygotujecie to nie jest źle. Skąd wiem? Bo pracowałem tak na wiosnę przez jakiś czas, i teraz też jeżdżę po Polandzie. I utrzyma się to do samych Świąt jak podejrzewam.
Ba, czasami taka przerwa wręcz pomaga związkowi, ale to już trzeba mieć poukładane w głowach a nie "wyjeżdżasz to mnie zostawisz".

PS. Z innej wspomnianej beczki - nie paliłem ani fajek ani gandzi (a "za moich czasów" to się na dzielnicy dymiło bardziej niż zimą na Ślunsku :P ), uchlałem się ze 2 czy 3 razy w życiu. Nie robiło mi to i nie robi, więc po chuja to robić? Bo tak jest "cool"? Że na meczu trzeba piwo, na balandze czystą, a "w towarzystwie" łychę?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.fun-blog.pl%2Fsites%2Fdefault%2Ffiles%2Fimages%2Fbardzo_ciekawe_ale_jebie_mnie_to_17881.jpg&hash=bfa10d5af8562e8704f0984286cd00c6637d60bb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Lis, 2012, 07:49:09
Cytuj
PS. Z innej wspomnianej beczki - nie paliłem ani fajek ani gandzi (a "za moich czasów" to się na dzielnicy dymiło bardziej niż zimą na Ślunsku  ), uchlałem się ze 2 czy 3 razy w życiu. Nie robiło mi to i nie robi, więc po chuja to robić? Bo tak jest "cool"? Że na meczu trzeba piwo, na balandze czystą, a "w towarzystwie" łychę?

Wow, jesteś prawdopodobnie jedyną osobą na Ziemi oprócz mojej Babci, która może mnie zrozumieć :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 05 Lis, 2012, 10:40:29
Cytuj
PS. Z innej wspomnianej beczki - nie paliłem ani fajek ani gandzi (a "za moich czasów" to się na dzielnicy dymiło bardziej niż zimą na Ślunsku :P ), uchlałem się ze 2 czy 3 razy w życiu. Nie robiło mi to i nie robi, więc po chuja to robić? Bo tak jest "cool"? Że na meczu trzeba piwo, na balandze czystą, a "w towarzystwie" łychę?


+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Lis, 2012, 11:08:54
Nie smutaj Ogarnę, moja kobieta jutro spierdala do Wrocławia, a ja póki co jestem uziemiony w Gorzowie. Tak bardzo mnie to wkurwia!

Pierdol uziemienia, zostań Jamesem Deanem i zamieszkaj we Wro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: tymon2u w 05 Lis, 2012, 11:55:03
Nie smutaj Ogarnę, moja kobieta jutro spierdala do Wrocławia, a ja póki co jestem uziemiony w Gorzowie. Tak bardzo mnie to wkurwia!

Pierdol uziemienia, zostań Jamesem Deanem i zamieszkaj we Wro.

James Dean mieszkał we Wrocławiu? :) stąd to tak znane miasto jest!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Lis, 2012, 15:37:37
Mieszka, od urodzenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Lis, 2012, 17:18:32
Cytuj
uchlałem się ze 2 czy 3 razy w życiu
+1
W samym Krk już tyle bym naliczył - nie kłam na forum Dareczku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 05 Lis, 2012, 17:31:55
W krk najebałten się 2 razy i oba przez kobietę, więc dej mi spokój :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 05 Lis, 2012, 17:37:20
dobra dobra
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Lis, 2012, 18:07:41
Nie smutaj Ogarnę, moja kobieta jutro spierdala do Wrocławia, a ja póki co jestem uziemiony w Gorzowie. Tak bardzo mnie to wkurwia!

Pierdol uziemienia, zostań Jamesem Deanem i zamieszkaj we Wro.

Taki jest plan (w sumie od samego początku kiedy postanowiłem zmienić kierunek studiów), ale pierw zrobię kilka kursów, certyfikatów i chcę przenieść się na zaoczne na politechnikę... ostatecznie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 05 Lis, 2012, 18:26:32
A potem i tak skończysz w biedronce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Lis, 2012, 18:34:13
ja mam lepiej - stawiam płoty i zbijam palety. Dzięki mnie do waszej biedronki papier toaletowy ma na czym dojechać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Lis, 2012, 18:44:37
Cytuj
PS. Z innej wspomnianej beczki - nie paliłem ani fajek ani gandzi (a "za moich czasów" to się na dzielnicy dymiło bardziej niż zimą na Ślunsku  ), uchlałem się ze 2 czy 3 razy w życiu. Nie robiło mi to i nie robi, więc po chuja to robić? Bo tak jest "cool"? Że na meczu trzeba piwo, na balandze czystą, a "w towarzystwie" łychę?

Wow, jesteś prawdopodobnie jedyną osobą na Ziemi oprócz mojej Babci, która może mnie zrozumieć :D
Spoiler
Zapomniałeś o mnie :( już kiedyś o tym textwallowałem tutaj i w sumie nie mam co powtarzać się, tym bardziej, że napisałbym coś podobnego do zacytowanego tekstu... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Lis, 2012, 19:14:41
A potem i tak skończysz w biedronce.

Nie, ostatecznie znów będę ratować przemytników trawki z 'za buga', ewentualnie będę ich uczyć pływać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lis, 2012, 00:42:18
O mnie też zapomniał. :(  W zyciu nie byłem najebany (no dobra - prawdopodobnie  raz, ale w wieku 1,5roku i tego nie pamiętam).


Który mądry człowiek w dzisiejszych czasach ogląda telewizje...
Ja.

O mądrych pytał...




Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 08 Lis, 2012, 12:31:19
Pół nocy uczyłem się na  jebane laboratorium, a jebany rudy metal mnie ujebał. Za to, że nie wymieniłem  tranzystorów z instrukcji, o których to było wyraźnie napisane, że nie będą omawiane i  testowane na labie. KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Lis, 2012, 17:59:21
hahaha. nie wiedziałeś, że na dziesięciu rudych jedenastu jest fałszywych?
Albo dlaczego nie lubi się łysych? Bo mogliby być rudzi.

Wiem, bo sam tak mam :D

Mnie wkurwia trocina. Wszędzie mam kurwa trocinę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Lis, 2012, 19:10:38
JEDNĄ ? O_O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 08 Lis, 2012, 20:05:12
Wyobraź sobie jaka musi być duża, skoro ma tylko jedną a WSZĘDZIE! :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Lis, 2012, 20:13:40
Hmm. Tutaj się używa liczby pojedynczej. Jako ciekawostka dodam, że olcha odmienia się jako rodzaj męski...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 08 Lis, 2012, 20:29:03
To czemu w sklepie kupowałem dla chomika TROCINY?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lis, 2012, 21:12:37
Wkurwia mnie ten jebany Jebanez. W zasadzie to jego elektronika. Na chuj komu 5cio pozycyjny przełącznik do 2-ch pickupów? I tak gra się na jednym, a ten przełącznik i tak się pierdoli i nie gra. Noż kurwa jego mać! Wyjebie pickup pod gryfem zostawię tylko volume i pickup idzie na giełdę. Potem opierdole lakier, nakleję jesionowy fornir i zabejcuje na czarno.

PS. Przypierdoliłem młotkiem, ale nie zadziałało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Lis, 2012, 21:15:43
PS. Przypierdoliłem młotkiem, ale nie zadziałało.

To zamiast w gitarę spróbuj w swoja głowę - powinno pomóc



:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lis, 2012, 21:21:42
Też nie działa :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Lis, 2012, 21:36:27
To czemu w sklepie kupowałem dla chomika TROCINY?

Widać firma nie była spod Biłgoraja

Posty połączone: 08 Lis, 2012, 21:36:51
thoth= jakiego tego pikapa masz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lis, 2012, 21:38:32
Neckowego SH6 do 7mki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Lis, 2012, 22:21:08
aaa. To nie, dzięki :D Ale chętnie się za pstryczek wymienię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Lis, 2012, 22:36:21
Spoczko, poleci cały temat z tymi wszystkimi rzeczami na forum. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 09 Lis, 2012, 19:00:57
Friendzoned.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Lis, 2012, 19:02:27
Zgubiłem śrubkę od siodełka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 09 Lis, 2012, 19:21:29
A ja połamałem śrubkę w mostku TOM do ustawiania menzury. Tzn. stara była i pękła. Do sklepu ze śrubkami się udać z tym czy kupić cały most? O to jest pytanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Lis, 2012, 19:22:02
Musza sprzedaje swoje VHT a ja własnie zdażyłem sie przyzwyczaic do myśli że ich nie potrzebuję. No i nie potrzebuję. Ale chcę! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 09 Lis, 2012, 22:28:57
A ja połamałem śrubkę w mostku TOM do ustawiania menzury. Tzn. stara była i pękła. Do sklepu ze śrubkami się udać z tym czy kupić cały most? O to jest pytanie.
wykręć drugą, złap w łapkię i idź do śrubkowego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Lis, 2012, 22:36:07
Zgubiłem śrubkę od siodełka.
Jak chrom to mam :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Lis, 2012, 17:16:48
Nie wiem kto ma tego Merlina p90. Całe forum już przekopuję, no...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 12 Lis, 2012, 18:54:19
Dostałem dzisiaj od banku liścik z informacją, że spłacanie kredytu studenckiego zaczyna mi się 1 grudnia tego roku.

Problem w tym, że pobieram go dopiero od roku - podpisany jest na 3 lata - a ja załatwiłem wszystkie formalności w terminie. I teraz nie dość, że nie mam za co kupić żarcia, to jeszcze każą mi spłacać nie małą sumkę  :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Lis, 2012, 20:37:34
Poszedłem na siłownię, a tam zamknięte z powodu awarii prądu. Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 12 Lis, 2012, 21:07:17
Po co komu prąd do tachania żelastwa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 12 Lis, 2012, 21:20:19
Poszedłem na siłownię, a tam zamknięte z powodu awarii prądu. Jak żyć?!

Niedziu -> Szpadlolajzer (http://www.youtube.com/watch?v=NnfvptkP9Wg#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 12 Lis, 2012, 21:31:05
Coraz bardziej podobają mi sie Ibanezy. I nie moge sobie przetłumaczyć, że w złym kierunku dąże.

To chyba tak kolej rzeczy u homoseksualistów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lis, 2012, 21:42:44
A co jest złego w ibkach? Prostota, solidne wykonanie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Lis, 2012, 21:49:23
Są zbyt mainstreamowe.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Lis, 2012, 22:47:39
A co jest złego w ibkach?
Że nie kurwiom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Lis, 2012, 23:22:40
kurwienie zależy od użytkownika, nie od wiosła
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Lis, 2012, 23:24:40
kurwienie zależy od użytkownika
Tak jest.
Ino, że jak gra na Jebanezie to sie nie liczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Lis, 2012, 00:00:08
Wkurwia mnie to, że do gry nigdy nie używałem małego palca i teraz mam spooooree zaległości...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Lis, 2012, 00:01:23
Wkurwia mnie mieszkanie w jednym pomieszczeniu z byłą połączone z faktem, że "ten nowy" jest częstym gościem, ba! Wracam 11.11 o 11AM do domku po jam session, a państwo sobie smacznie śpią. Super. Jeszcze tylko tydzień....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Lis, 2012, 00:03:01
Bo ją widać nie dżemy interesowały tylko jajca :P  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Lis, 2012, 00:07:32
No widzisz tu jest problem Mistrzu, bo jej jajka nie interesujo. Cytuję "nudzi mnie stabilność", ewentualnie kfiatek z dzisiaj - "jak można być z facetem dłużej niż rok". :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Lis, 2012, 07:24:12
No widzisz tu jest problem Mistrzu, bo jej jajka nie interesujo. Cytuję ."nudzi mnie stabilność", ewentualnie kfiatek z dzisiaj - "jak można być z facetem dłużej niż rok". :D

Mocno Ci wspolczuje man, to musi byc strasznie chujowe uczucie zdac sobie sprawe, że ktoś z kim miało sie jakieś plany na przyszłość, jest zwykłym kretynem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lis, 2012, 07:41:03
A jej obecny co na takie teksty? :D


...nie wiem czemu, ale od razu w glowie mi się przedstawiła scenka, jak laska rzuca takim tekstem, na co dwóch kolesi na przemian zajebuje jej kapciem. Tak w stylu tych komiksów (http://www.funnyjunk.com/funny_pictures/3039381/Fuck/) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 13 Lis, 2012, 07:47:56
A jej obecny co na takie teksty? :D

pewnie dostaje to co chce i nie zadaje zbednych pytan:P

a tak na serio, to po ch... taka sytuacja i taka typiara,
zeby przytoczyc inny przyklad kretynizmu, to ja raz trafilem na taka, ktora stwierdzila po 3 miesiacach ze w sumie nic wiecej do mnie nie czuje, ale nie chce zrywac bo moze jej sie cos zmieni w tej kwestii ale nie wie jeszcze kiedy...:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 13 Lis, 2012, 08:06:45
toć mówiłem, żebyś powiedział że do póki tam mieszkasz niech się spotykają u niego - to także Twoje mieszkanie i masz do tego pełne prawo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Lis, 2012, 10:25:45
Wiesz, ustalenie takie było, że nie zobaczę tego kolesia na tyle ile tu jestem, ale jakoś nie działa :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 13 Lis, 2012, 10:41:58
bo nie jestes stanowczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Lis, 2012, 11:17:21
"Nie jesteś asertywny."
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lis, 2012, 13:07:49
To, że pseudointelektualis tom zdarza się czasem używać pewnych zwrotów nie znaczy, że należy te zwroty od razu skreślać. Zwłaszcza, że to często są bardzo mądre słowa, tylko trzeba je rozumieć (po czym to można poznać, czy były wypowiedziane przez pseudointelektualis tę - tj. czy z kontekstu wynika, że mówiący rozumie, co powiedział, czy tylko powtarza oklepaną formułkę) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Lis, 2012, 14:13:26
"Nie jesteś asertywny."
Jak ja kocham ten zwrot, chyba z 10 razy dziennie u tych wszystkich pseudointelektualis tów go słyszę.
Bo nie jesteś :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lis, 2012, 14:15:13
Ojciec był chirurgiem.
Dostałem minimalną rentę w wysokości ~800zł/mies.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Lis, 2012, 17:04:27
na 1 osobe czy do podzialu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lis, 2012, 17:10:19
Po podziale
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 13 Lis, 2012, 17:32:27
Wkurwia mnie, że siodełka na które sięczaiłem od dawna uciekły mi dzisiaj 4 razy taniej niż w sklepie (a były nowe!) bo snajper uznał, że sprzedawca nie wysyła do mojego kraju, a w opisie było, że wyśle i nie zalicytował. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lis, 2012, 17:41:49
Było sobie samemu przypilnować, a nie w snajpery się bawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 13 Lis, 2012, 17:44:33
Nie było mnie w domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lis, 2012, 18:10:58
Było użyć telefonu/dorwać się do czyjegoś kompa/poprosić kogoś o przypilnowanie/etc. ... :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 13 Lis, 2012, 18:26:51
Niepunktualność. Kurwa jego mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 13 Lis, 2012, 19:02:25
A co jest złego w ibkach?
Że nie kurwiom.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FCmKza.jpg&hash=d6ad055c056810e2b4c02c49cf156287b48267ca)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Lis, 2012, 20:16:09
Po podziale
Na ile osób?
Wcale nie jest najniższa. Sam dostałem około 800zł renty po ojcu, ale do podziału na całą rodzinę(wtedy 3 osoby).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lis, 2012, 20:19:54
Po podziale
Na ile osób?
Wcale nie jest najniższa. Sam dostałem około 800zł renty po ojcu, ale do podziału na całą rodzinę(wtedy 3 osoby).
To to 800zł to nie jest minimum na osobę...?
Renta została podzielona na 2 osoby.
W takim wypadku to chyba powinienem skakać ze szczęścia :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Lis, 2012, 00:37:08
Wkurwia mnie to, że nie mogę tego zasranego lakieru z gitary zdjąć. Mam całe łapy do krwi poprzecinane od tego papieru. Jutro zakładam dwudziestkę na szlifierkę oscylacyjną i pokaże jej kto tu kurwa rządzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Lis, 2012, 01:08:13
Nieprzeczyjsiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 14 Lis, 2012, 15:43:32
mam grypę jelitową. -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 14 Lis, 2012, 16:13:24
mam grypę jelitową. -.-

Nie bądź taki pewien. To tylko James Dean jest w stanie zdecydowanie raczej stwierdzic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lis, 2012, 16:35:59
Że noga od stołu z progami z gwoździ i kluczami ze śrub do których struny są przyczepione na kropelkę wybrzmiewa lepiej niż mój stary Ibanez.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 14 Lis, 2012, 16:36:54
Że noga od stołu z progami z gwoździ i kluczami ze śrub do których struny są przyczepione na kropelkę wybrzmiewa lepiej niż mój stary Ibanez.
To się nazywa grypa jelitowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 14 Lis, 2012, 16:38:33
Wyszedłem wczoraj na sklepu z zamiarem kupna jakiejś kurtki, ewentualnie płaszcza na zimę. Prawie we wszystkich sklepach jakieś totalne gówno nie w moim guście. Tylko w jednym było kilka fajnych propozycji, ale nie potrafiłem się zdecydować. Wkurwiło mnie moje zachowanie. Jak jakaś niezdecydowana baba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 14 Lis, 2012, 16:48:02
Wyszedłem wczoraj na sklepu z zamiarem kupna jakiejś kurtki, ewentualnie płaszcza na zimę. Prawie we wszystkich sklepach jakieś totalne gówno nie w moim guście. Tylko w jednym było kilka fajnych propozycji, ale nie potrafiłem się zdecydować. Wkurwiło mnie moje zachowanie. Jak jakaś niezdecydowana baba.
Same here. Szukałem długiej, ciemnozielonej, nieprzemakalnej, z wysokim kołnierzem i kapturem. I GÓWNO. Teraz modne są takie ledwo do pasa, pseudoskórowe, albo cytrynowe w fioletowe kurwa ciapki. First world problems.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 14 Lis, 2012, 16:52:10
trzeba było do szmateksu jakiego iść
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 14 Lis, 2012, 16:55:00
trzeba było do szmateksu jakiego iść
too mainstream
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 14 Lis, 2012, 16:56:19
trzeba było do szmateksu jakiego iść
Byłem, ale żeby upolować coś takiego w szmateksie trzeba mieć rękę na pulsie, albo dużego fuksa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lis, 2012, 17:37:32
To do złych szmateksów chodzisz. Patrz na te "Anglia/Irlandia" - tam bardzo często są nowe, fajne ciuchy. Idziesz do Pani kasjerki, zostawiasz swój nr telefonu i mówisz, żeby Ci takie toto odłożyła jak będzie i zadzwoniła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 14 Lis, 2012, 18:14:46
W Ełku jest mnóstwo szmateksów, ale większość to zwykłe łachmany. No i w szmateksach najlepsze ciuchy rozchodzą się zanim trafią na wieszaki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lis, 2012, 21:57:04
Same here. Szukałem długiej, ciemnozielonej, nieprzemakalnej, z wysokim kołnierzem i kapturem. I GÓWNO.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi3.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F007%2F423%2Funtitle.JPG&hash=f30230762ec767e038e87ff8cc9a0b732441f332)

Praktycznie dokładnie taką kupiłę. Jeszcze oddycha! ;) Sieć sklepów Martes Sport. Albo ze z internetów ściągnij. Hasło: HiTec Verato.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Lis, 2012, 23:12:06
Też mam wkurw kurtkowy. Ciężko mi coś trafić w moim rozmiarze tzn. na dwumetrowego szczupłego wąskobarkowca. Jak już trafię kurtkę o dobrej długości, to jest na jakiegoś tucznika z krótkimi łapkami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lis, 2012, 23:22:21
Też mam wkurw kurtkowy. Ciężko mi coś trafić w moim rozmiarze tzn. na dwumetrowego szczupłego wąskobarkowca. Jak już trafię kurtkę o dobrej długości, to jest na jakiegoś tucznika z krótkimi łapkami...
Same here. W sumie ze wszystkim mam właśnie tego typu problemy przez podobną rozmiarówkę. Nawet z butami. (ok. 48) Ostatnio wyczaiłem, że Quicksilver robi "Slim Fity" i chyba pierwsze dobrze leżące na mnie koszule znalazłem, problem w tym, że ceny mają zaporowe, więc tylko Panią w lumpku poprosiłem, żeby odkładała i od czasu do czasu do TKMaxxu zaglądam, a nuż będą coś mieli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 14 Lis, 2012, 23:38:13
Praktycznie dokładnie taką kupiłę. Jeszcze oddycha! ;) Sieć sklepów Martes Sport. Albo ze z internetów ściągnij. Hasło: HiTec Verato.

Nie podobują mi sie HiTec'ki. Przeglądałem całą ich oferte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lis, 2012, 00:28:37
Kurwa, za każdym razem śmieję się z mojej kobiety, matki i siostry oraz ich problemów na zakupach, ale Wy je przebijacie :D Ja rozumiem, że szlachetny tytuł gej/pedał zobowiązuje, ale ogarnijmy się, co? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Lis, 2012, 00:41:38
Oj tam ;)

Mnie raczej wkurza to, że są same tęczowe kolory ubrań. Kto to nosi ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lis, 2012, 00:46:31
Panowie. Panowie!... Kurtkę kupuję w 20 minut.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Ftumblr_m6nt8klWsT1qf9mevo1_500.gif&hash=78531ccc52b9856bb08b35c0ea4e191060cd3498)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 15 Lis, 2012, 09:54:06
Mam taką radę, zacznijcie chodzić na siłownie, to będą na Was pasowały ciuchy ;]

I moim zdaniem, schowajcie męską dumę w kieszeń i przymierzajcie rozmiar S. Dopóki ktoś nie jest otyły to jestem w stanie zagwarantować, że Ski będą najlepiej pasować do ciała. Ja mam 175cm/75kg dosyć mocną budowę a i tak 95% moich ubrań to rozmiar S. Bo dobrze leżą.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 15 Lis, 2012, 10:05:29
Oj tam ;)

Mnie raczej wkurza to, że są same tęczowe kolory ubrań. Kto to nosi ?

Ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Lis, 2012, 12:28:26
Ja tam odstatnimi czasy regularnie odwiedzam ciuchbudy i to w sumie teraz moje główne źródło ubrań, zwłaszcza spodni. W Szczecinie ich pełno (zwłaszcza w centrum, gdzie na oko to średnio z półtora na ulicę chyba by wyszło :D ) i jak się poobczaja co i jak, to łatwo da się znaleźć coś. Trzeba tylko nauczyć się szukać i opracować sę ścieżki, żeby jak najwięcej z nich w jak najkrótszym czasie obejść :D Zwłaszcza te duże.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Lis, 2012, 19:51:56
Włosi kurwa...
Ja pierdolę, piękny kraj, przyroda, miasto, zabytki etc. ale ich mentalność.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Lis, 2012, 19:58:53
Włosi kurwa...
Ja pierdolę, piękny kraj, przyroda, miasto, zabytki etc. ale ich mentalność.

+ 129182918729
Moja dziewczyna jest w połowie włoszką i miałem kontakt z tamtejszymi i... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 15 Lis, 2012, 20:04:13
W wakacje byłem u makaroniarzy i w sumie nie mogę się zdecydować, za co idzie Złoty Kutas: za zachowanie kierowców czy sprzedawców w spożywczakach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Lis, 2012, 20:06:57
Złotego Kutasa dałbym tamtejszym kultowym maczo, którzy ubierają się jak laski i żyją z matkami do 40tki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Lis, 2012, 20:07:35
Family Guy - Speaking Italian (http://www.youtube.com/watch?v=9JhuOicPFZY#)

Dla mnie to na serio mniej-więcej tak brzmi. Napierdalają strasznie głośno i tak... wybuchowo (nie wiem jak to określić). Drażni mnie to nawet jak oglądam tylko filmy, pewnie gdybym spotkał takiego IRL to by mnie już kompletnie szlag trafiał... aż nie chce myśleć jak bym reagował będąc otoczony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Lis, 2012, 20:23:56
ale samochody mają niesamowite ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 15 Lis, 2012, 20:35:10
Byłem wiele razy na północy Włoch a w maju tego roku byłem na Sycylii i muszę powiedzieć, że włosi na południu są całkiem inni niż na północy.
Są mili, pomocni i biedni. złego słowa nie mogę powiedzieć.
Na północy Włoch ani biedni ani pomocni nie są ;)

Oczywiście zdarzają się wyjątki. To tylko taka moja aproksymacja.

ALE! Nikt nie może zaprzeczyć że jedzenie tam mają fenomenalne... no i kawę też :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Lis, 2012, 21:21:24
Najdalej na północ byłem w Rzymie ale tam jest już tak "turystycznie".

Fakt, są mili, w urzędach do rany przyłóż ale czasem są tak niewiarygodnie ograniczeni, że to się w głowie nie mieści.
Jeszcze wnerwia mnie to jak chodzą (powoli, wchodzą na przechodniów itp.) , jeżdżą tymi skuterkami (jakby się paliło, nie patrzą gdzie jadą).

Ale fakt, jedzenie super. W sumie zauważyłem, że tzw. kuchnia śródziemnomorska jest prosta i tania. No może z wyjątkiem owoców morza (to trochę dziwne, przecież miasto portowe) i mięsa.



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Lis, 2012, 18:55:02
Elixiry w akustyku. Nie jestem w stanie znaleźć słów, żeby opisać jak nienawidzę tych strun!! Nidy w życiu chujowych elixirów!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Lis, 2012, 11:07:06
Jak kupuję coś na allegro, płacę przez PayU a koleś mi odpowiada, że wyśle dopiero jak mu pieniądze przeleją na rachunek bankowy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lis, 2012, 11:13:07
Jak kupuję coś na allegro, płacę przez PayU a koleś mi odpowiada, że wyśle dopiero jak mu pieniądze przeleją na rachunek bankowy :facepalm:

Miałem ostatnio to samo jak coś zamawiałem. Przelew zrobiłem w poniedziałek, a paczka została wysłana dopiero wczoraj :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Lis, 2012, 11:27:31
Jak kupuję coś na allegro, płacę przez PayU a koleś mi odpowiada, że wyśle dopiero jak mu pieniądze przeleją na rachunek bankowy :facepalm:
Też mi się raz zdarzyło. I to jak mi zależało na czasie, o czym pisałem też sprzedawcy (książkę na prezent zamawiałem, priorytetem itp)... paczka została wysłana po ponad tygodniu, na dzień przed urodzinami, a tak to by zdążyła jeszcze 3 razy dojść. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ervee w 18 Lis, 2012, 11:34:39
Mnie niemiłosiernie wkurwia fakt, że uciąłem się w palec nożem, przy krojeniu ziemniorów. Prawdę mówiąc to uciąłem sobie malutką część czubka serdecznego palca, lewej ręki, a że tą ręką operuję na gryfie to nie mogę grać dopóki dziad się nie zagoi. Smaruje go jakimiś specjalnymi specyfikami, ale z tydzień bez wiosła muszę wysiedzieć. Jest to tym bardziej wkurwiające, że jestem w trakcie wymiany sprzętu i mogę sobie co najwyżej potrzymać nową gitarę. W takich chwilach, uświadamiam sobie, że gitarzysta powinien zajebiście, ale to zajebiście dbać o ręce - niech to będzie słowo na niedzielę, amen.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 18 Lis, 2012, 11:50:05
gitarzysta  każdy powinien zajebiście, ale to zajebiście dbać o siebie ręce - niech to będzie słowo na niedzielę, amen.

fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 18 Lis, 2012, 12:34:51
Blablabla malutką część czubka serdecznego palca, lewej ręki, a że tą ręką operuję na gryfie to nie mogę grać dopóki dziad się nie zagoi. Smaruje go jakimiś specjalnymi specyfikami, ale z tydzień bez wiosła muszę wysiedzieć.

Zrób se dropa i graj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Lis, 2012, 12:56:32
 Podsumowujac dyskusję odzieżową z poprzedniej strony - wkurwiają mnie mędrkowate karakany zamieszkujące ten pojebany kraj...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 18 Lis, 2012, 13:02:17
Mnie niemiłosiernie wkurwia fakt, że uciąłem się w palec nożem, przy krojeniu ziemniorów. Prawdę mówiąc to uciąłem sobie malutką część czubka serdecznego palca, lewej ręki, a że tą ręką operuję na gryfie to nie mogę grać dopóki dziad się nie zagoi. Smaruje go jakimiś specjalnymi specyfikami, ale z tydzień bez wiosła muszę wysiedzieć. Jest to tym bardziej wkurwiające, że jestem w trakcie wymiany sprzętu i mogę sobie co najwyżej potrzymać nową gitarę. W takich chwilach, uświadamiam sobie, że gitarzysta powinien zajebiście, ale to zajebiście dbać o ręce - niech to będzie słowo na niedzielę, amen.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia-titanium.cursecdn.com%2Fattachments%2F42%2F719%2F634798639221257881.jpg&hash=2c41288f27cdfbee1785f03c4f216a2d00a32a3f)

co prawda nie w serdeczny, tylko wskazujący, i nie przy ziemniorach, ale prawa dłoń była wyłączona z grania na dwa tygodnie, pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 18 Lis, 2012, 14:15:39
Ja rok temu sobie wjechałem nożem w lewy kciuk. Wciąłem sobie tak na 2/3 grubości, rozcinając też paznokieć.
Myślałem, że jajko zniosę jak mi to zszywali. Goiło się +-2 tygodnie, pełna sprawność tak po miesiącu przyszła.
Ale co by nie było, oduczyłem się zapierać mocno kciukiem o gryf :)

Faktycznie urazy w palce są "stresogenne" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 18 Lis, 2012, 16:17:04
Przed wakacjami wjebałem sobie pod kątem dłuto we wskazujący palec lewej łapy, czyli jakby nie było, główny palec do śmierćmetalowego powerchordowania bez dropa :P Przeszło przez całą grubość skóry. Nie sprawdzałem jak głęboko pod nią. :P Kolejnego dnia już próbowałem grać, mimo że rana się rozłaziła i paprała. Parę dni później z paluchem owiniętym plastrem i warstwą taśmy izolacyjnej już coś nagrywałem. Nie pamiętam ile czasu minęło do całkowitego zagojenia. Raczej w chuj długo, bo rany mi się goją dość słabo. Ale lepiej próbować grać niż czekać aż przejdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Lis, 2012, 16:31:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Ftumblr_mbshvqNzfj1qfg8cho1_500.jpg&hash=d10a987c9b3bc84ae44040199b9c205581755071)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Lis, 2012, 16:35:07
Właśnie z takich powodów w ogóle nie dotykam tego rodzaju przyrządów, a jeżeli - to jestem zajebiście ostrożny. W siatkówkę też nie gram, patrząc, co się stało z kilkoma moimi palcami dotąd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lis, 2012, 16:40:03
Czasem dobrze jest mieć elastopatię. Co prawda przed ostrzem noża to nie uchroni, ale jeszcze nigdy nie miałem nic złamanego, zwichniętego, skręconego, czy cokolwiek w tym stylu... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Lis, 2012, 16:50:24
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/536602_4792711057251_1657647265_n.jpg)
JAKBY MNIE KTOŚ W RYJ KOPNĄŁ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 18 Lis, 2012, 16:59:27
Ja kiedyś stwierdziłem, że fajnie będzie jak pójdę sobie pograć w piłkę (no, to było tak z 3 miesiące po tym jak zacząłem grać na gitarze) i złamałem rękę w 3 miejscach. Shit Happens. Po 3 miesiącach dopiero zacząłem grać znowu na gitarze. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Lis, 2012, 17:11:41
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/536602_4792711057251_1657647265_n.jpg)
JAKBY MNIE KTOŚ W RYJ KOPNĄŁ.

Siódme pytanie jest źle sformułowane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 18 Lis, 2012, 20:00:24
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/536602_4792711057251_1657647265_n.jpg)
JAKBY MNIE KTOŚ W RYJ KOPNĄŁ.
Co ty studiujesz :O?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Lis, 2012, 20:02:28
Górnictwo i geologia na AGH
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 19 Lis, 2012, 12:11:32
Wkurwia mnie, że co bym nie zamówił, to mam jakieś problemy.

Zamówiłem nowy futerał na jednego z moich klasyków - przyszedł porozklejany i pobrudzony - przeżyłem. Ale brakowało w paczce jeszcze stojaka. Barany ze sklepu nie odbierają telefonów, a jak łaskawie odpiszą, to tłumaczą się, że kolega był na urlopie.

Przysłali mi brakujący stojak, jak widać, nówka ze sklepu - nieużywany bez jednej ryski. Nie mam siły do tego sklepu.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Lis, 2012, 12:15:03
Co to za sklep? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 19 Lis, 2012, 14:03:10
Sklep do popularne GC z Łodzi. Zamawiam tam regularnie od kilku lat i obsługa/jakość towaru spada z miesiąca na miesiąc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Lis, 2012, 14:15:06
Ja pitole. Dobrze, że piszesz bo już od nich nic nie kupię :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 19 Lis, 2012, 14:29:38
Ja pitole. Dobrze, że piszesz bo już od nich nic nie kupię :)

Absolutnie do tego nie namawiam. Kilka zamówień się udało, ale z powodu takich sytuacji spory niesmak pozostaje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 19 Lis, 2012, 14:35:32
No tak, ale wiesz ja tam u nich kupowałem często było ok ogólnie, ale były struny i ich nie ma nie wiadomo kiedy. Pokrowiec za pól roku będzie itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Lis, 2012, 01:19:08
Spierdolona składnia.

Czy któreś z nich występują; jeśli tak, to gdzie.

Albo coś w ten deseń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 20 Lis, 2012, 06:15:45
Mój kamienicznik, który odkręca piec tak, żeby było 18 stopni i ani chuja więcej. Czyli nie mogę się przyjebać że zimno ale zimno jak ja pierolę, zwłaszcza o 6.00 rano... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 20 Lis, 2012, 06:25:31
A to w Twoim miejscu pracy czy domu? Jesli miejscu pracy, to faktycznie nie ma o co sie przyjebac, ale w mieszkaniu powinno to byc 20-24 stopnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Lis, 2012, 07:53:31
Chyba jednak 21 stopni przy chyba ~60% wilgotności (choć tej drugiej nie jestem pewien) jest wzorowe ogólnie, gdziekolwiek jesteś ;)

No i w sumie to jak jest mocno mokro, to 18stopni to pizgawica, a jak sucho, to jeśli się odpowiednio ubierze to spoko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 20 Lis, 2012, 17:46:41
Dla mnie 18 stopni to idealnie prawie jest :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Lis, 2012, 19:50:41
Mój kamienicznik, który odkręca piec tak, żeby było 18 stopni i ani chuja więcej. Czyli nie mogę się przyjebać że zimno ale zimno jak ja pierolę, zwłaszcza o 6.00 rano... :/
Bitch, Please. Ta patologiczna krowa, która pode mną mieszka w kamienicy wgl nie włącza ( a może nie ma ?) ogrzewania na zimę, rok temu słyszałem, jak się wydzierała przez telefon, że jej woda w kranie zamarzła. Grzejniki rozkręcone non stop, więc jest jakoś do przeżycia, ale generalnie przejście się bez kapci po pokoju = trzymanie stóp na grzejniku przez nast. pół godziny.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Lis, 2012, 20:21:31
Współczuję, sam mam przejścia z sasiadka od poczatku roku z powodu mojego psa. W niedzielę zaszczekał dokładnie 5 razy (nazwijcie mnie pojebanym, ale odkąd się przypierdala to licze i zapisuje kiedy ile mi pies szczeka :facepalm: ) jak żona się pakowała do delegacji i ta kretynka już mi wali w drzwi żeby psa uciszyć bo ja głowa boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 20 Lis, 2012, 20:51:51
Dla mnie 18 stopni to idealnie prawie jest :)

Dla mnie nawet mniej. Ale odkąd moja :love: jest za granicą, to jakoś cały czas mi zimno:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lis, 2012, 21:01:18
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.iv.pl%2Fimages%2F66857597612827700715.jpg&hash=dc0efd1c412a6d09b3299bf49f635c2b802c0d76)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 20 Lis, 2012, 22:36:00
Nie wiesz co to Miłość!!


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lis, 2012, 22:50:38
Dzienkujem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 21 Lis, 2012, 11:39:14
http://forum.magazyngitarzysta.pl/viewtopic.php?f=46&t=38907 (http://forum.magazyngitarzysta.pl/viewtopic.php?f=46&t=38907)

się natknąłem na kogoś takiego...koleś oferuje niezwykłą ofertę w postaci możliwości zakupu w zajebistej cenie efektów...średnio 40zł drożej niż na thomannie. ekhm
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Lis, 2012, 13:25:38
Dolicz sobie jeszcze 20 euro za przesyłkę jednego efektu z thomanna, a przesylka w pl też jest cenie efektu :P Ludziom, którzy chcą tylko jeden, dwa efekty, będzie się to opłacało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 21 Lis, 2012, 14:42:55
Nie przeczę, że im się będzie podobać:) Poprostu charakter mi się nie podoba:)

Nie lepiej prosciej? Ej słuchajcie - zamawiam niebawem coś z thomanna. Zróbmy zbiorcze zamówienie to nie będziemy bulić za przesyłkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Lis, 2012, 15:56:42
dzisiaj? fszystko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 21 Lis, 2012, 16:23:27
A mnie wkurwia, że nigdzie nie mogę kupić porządnych pieluch i butelek do karmienia :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 21 Lis, 2012, 20:42:29
Aston - u moich bliźniaków sprawdziły się butelki z Aventu (na Allegro kupowane), a pieluchy polecam z Biedronki - Dada :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 21 Lis, 2012, 20:45:07
Lulz, ja sobie robię żarty z reklamiarzy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Lis, 2012, 21:22:02
Dobra, dobra :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Lis, 2012, 21:34:12
A mnie wkurwia, że nigdzie nie mogę kupić porządnych pieluch i butelek do karmienia :-\

Już chciałem gratulować, a tu kurwa BENC!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Lis, 2012, 21:36:25
A mnie wkurwia, że nigdzie nie mogę kupić porządnych pieluch i butelek do karmienia :-\

Już chciałem gratulować, a tu kurwa BENC!
Nie żaden Benz, tylko BMW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 21 Lis, 2012, 21:43:32
Sucho.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Lis, 2012, 21:44:19
Włosi kurwa...
...

Ciąg dalszy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Lis, 2012, 22:05:41
dzisiaj? fszystko

Plus miljon
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 21 Lis, 2012, 22:08:00
Niestety tłuszczyku też przybyło :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Lis, 2012, 23:08:26
(https://dl.dropbox.com/u/12003286/asd.PNG)
This mean war!  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Lis, 2012, 23:11:27
Niedorobieni dresi, którzy myślą, że jak 3 razy pójdą na siłkę, zgolą łeb na łyso, wstawią sobie na profilowe zdjęcie w okularach przeciwsłonecznych i dadzą zdjęcie Merca AMG na tło na facebooku to są najzajebistsi na świecie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Lis, 2012, 00:16:04
Wkurwiają mnie pojebane nieodpowiedzialne oszołomy, którym wydaje się, że jak biorom wiosło do ogrania, to mogą przyjebać na supergluta swoje gówniane ozdoby, zakleić oryginalne logo jakimś gównem, wywieźć je za granicę i zwlekać ile się da ze zwrotem wiesła/gotówki z nadzieją, że ktoś zapomni/odpuści. Nie kurwa, nie odpuści. Tylko weź potem sprzątaj po takich jebanych cwaniaczkach, co nie szanują nakładu pracy i materiałów. Ale swojom drogom zajebiście cieszę się, że kochany Rzułty PROsiałkę wrócił do domu i jest już mój, na zafsze. Jak tylko doprowadzę jego wizualną stronę do oryginalnego stanu, zmienię te pedalskie liny okrętowe na normalne struny, ustawię go pod siebie, to jebnem oficjalnym NGD i chuj. Rzułty zostaje u mnie, bo mi brzmi i kurwi jak pojebana dzika świnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lis, 2012, 08:08:07
Lulz, ja sobie robię żarty z reklamiarzy :P
To ja myślałem, że już wiem dlaczego sprzęt wyprzedajesz... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lis, 2012, 12:16:30
(https://dl.dropbox.com/u/12003286/asd.PNG)
This mean war!  :evil:
To będzie gówno, nie pojedynek, bo ostatnio odpalam ss.pl, rzucam okiem z minutę, skasuj nieprzeczytane i do widzenia... ;) Nie gaś kompa z tydzień i wygrałeś. Ciekawe co? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 22 Lis, 2012, 13:15:22
Wkurwiają mnie pojebane nieodpowiedzialne oszołomy, którym wydaje się, że jak biorom wiosło do ogrania, to mogą przyjebać na supergluta swoje gówniane ozdoby, zakleić oryginalne logo jakimś gównem, wywieźć je za granicę i zwlekać ile się da ze zwrotem wiesła/gotówki z nadzieją, że ktoś zapomni/odpuści. Nie kurwa, nie odpuści. Tylko weź potem sprzątaj po takich jebanych cwaniaczkach, co nie szanują nakładu pracy i materiałów. Ale swojom drogom zajebiście cieszę się, że kochany Rzułty PROsiałkę wrócił do domu i jest już mój, na zafsze. Jak tylko doprowadzę jego wizualną stronę do oryginalnego stanu, zmienię te pedalskie liny okrętowe na normalne struny, ustawię go pod siebie, to jebnem oficjalnym NGD i chuj. Rzułty zostaje u mnie, bo mi brzmi i kurwi jak pojebana dzika świnia.

Ktory to? Zaraz zbiore chopakow z osiedla i pojedziem z palnikami poprawic mu elewacje!!!

a tak srsly, pogrzalo kogos???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 22 Lis, 2012, 15:42:39
Cytuj
(https://dl.dropbox.com/u/12003286/asd.PNG)
This mean war!  :evil:
Hołli krap. Trochę wstyd :D. Od teraz nie będę bezsensownie zostawiał włączonej na karcie ss oglądając inne pierdoły
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Lis, 2012, 16:48:56
Cytuj
(https://dl.dropbox.com/u/12003286/asd.PNG)
This mean war!  :evil:
Hołli krap. Trochę wstyd :D. Od teraz nie będę bezsensownie zostawiał włączonej na karcie ss oglądając inne pierdoły

Jestem w pierwszej dziesiątce tego rankingu, czuję się jak jakiś nolife.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Lis, 2012, 17:18:43
Gdzie ten ranking jest?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 22 Lis, 2012, 17:32:35
Wkurwiają mnie pojebane nieodpowiedzialne oszołomy, którym wydaje się, że jak biorom wiosło do ogrania, to mogą przyjebać na supergluta swoje gówniane ozdoby, zakleić oryginalne logo jakimś gównem, wywieźć je za granicę i zwlekać ile się da ze zwrotem wiesła/gotówki z nadzieją, że ktoś zapomni/odpuści. Nie kurwa, nie odpuści. Tylko weź potem sprzątaj po takich jebanych cwaniaczkach, co nie szanują nakładu pracy i materiałów. Ale swojom drogom zajebiście cieszę się, że kochany Rzułty PROsiałkę wrócił do domu i jest już mój, na zafsze. Jak tylko doprowadzę jego wizualną stronę do oryginalnego stanu, zmienię te pedalskie liny okrętowe na normalne struny, ustawię go pod siebie, to jebnem oficjalnym NGD i chuj. Rzułty zostaje u mnie, bo mi brzmi i kurwi jak pojebana dzika świnia.
I nawet wpierdolu taki cwaniaczek nie dostanie? Toż to nie po polsku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 22 Lis, 2012, 23:31:01
UCZELNIA:
Ostatnio nie mam za bardzo czasu na pisanie magisterki (w sumie nawet jakbym miał czas to by mi się nie chciało, ale nie o tym teraz). Praca na cały etat, kurs prawa jazdy, dodatkowe mniejsze prace - czyli czasami nie ma mnie w chacie od 6:30 do 21:00 jakoś. Zebrałem się w końcu i opisałem w mailu sprawę promotorce z nadzieją, że zrozumie i dostosuje jakoś plan seminariów/pozwoli się kontaktować mailowo.

A tu dupa - dostałem mniej więcej taką odpowiedź: "MUSZĘ" znaleźć czas, żeby być na seminariach. To, że pracuję i nie mogę załatwić indywidualnego toku studiów to moja wina i to tylko pogarsza moją sytuację. Najogólniej rzecz biorąc dała mi do zrozumienia, że mam wybrać: albo praca albo studia.

Żeby było zabawniej w drugiej części maila pisze, żebym wziął pod uwagę, że ona pracuje na drugi etat w Warszawie. Poza tym po 10. wyjeżdża na dwa tygodnie, a w lipcu czeka ją skomplikowana, długa operacja... Czyli ja mam wybierać między pracą, a studiami, a ona pracuje sobie na dwóch uczelniach, wyjeżdża i bierze zwolnienia. KURWA MAĆ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lis, 2012, 23:41:47
Miałem mniej-więcej to samo, gdy się okazało, że indywidualny tok studiów daje prawo do max 50% nieobecności (zaliczonych później na konsultacjach) i na nic mi się zdaje przy próbie pogodzenia go z pracą; a gdy poszedłem do kierowniczki katedry poprosić o zgodę na rozszerzenie tych 50%-nieobecności-do-zaliczenia do 100%, to choć użyła jakiś ładnych określeń wydźwięk był taki, że albo studia dzienne, albo praca i że jestem debil, że wziąłem oba na raz (nie ważne, że magisterka to tylko kilka godzin w tygodniu i że w szkole mam tylko pół etatu, co ilościowo w tygodniu bez problemu się rozłoży, tylko oczywiście plany musiały się na te same dni największym ciężarem pozwalać) i że powinienem albo zrezygnować z pracy, albo przejść na płatne zaoczne, gdzie nie będę miał niektórych specjalizacji do wyboru, będą inni ludzie, inni promotorzy itp. Na szczęście udało mi się wywalczyć roszady w planie w szkole, ale ciężko z tym było... Teraz za to będę miał grubo, żeby tak czy siak pozaliczać pół semestru nieobecności na niektórych przedmiotach NIE mając toku indywidualnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 10:04:43
Bezczelność i chowanie głowy w piasek modów z orga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 23 Lis, 2012, 10:07:28
Bezczelność i chowanie głowy w piasek modów z orga.
A o co chodzi? Zainteresowałem się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 10:39:16
Ban za jak to określili

SevenString Message

You have been banned for the following reason:
So maybe let's not request customers to post more marketing materials for you

Date the ban will be lifted: 11-28-2012, 07:00 PM

Co uważam za bezczelnośc i pomówienie nas i naszych klientów i chooie nie racza odpowiedzieć ani przedstawić punktu w regulaminie . Nic nie racza odpowiedzieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Lis, 2012, 10:42:13
Nie mogą przeboleć, że nieamerykańska firma zbiera dobre opinie:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 11:02:17
Nie chciałbym być równie bezczelny ale zaczynam to właśnie tak odbierać, jakbysmy  stali sie komuś bardzo niewygodni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 11:04:54
Ban za jak to określili

SevenString Message

You have been banned for the following reason:
So maybe let's not request customers to post more marketing materials for you

Date the ban will be lifted: 11-28-2012, 07:00 PM

Co uważam za bezczelnośc i pomówienie nas i naszych klientów i chooie nie racza odpowiedzieć ani przedstawić punktu w regulaminie . Nic nie racza odpowiedzieć.

bo prosiliscie zeby zadowoleni klienci pochwalili sie gitarami? yyy....znaczy ze nacisk i manipulacja?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 23 Lis, 2012, 11:07:20
Tak samo Merrowa zbanowali. Nie lubią tam takich rzeczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 23 Lis, 2012, 11:08:22
No to co, robimy atak na orga? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 11:10:29
Tak samo Merrowa zbanowali. Nie lubią tam takich rzeczy ;)

jak to Merrowa zbanowali? A co Merrow sprzedaje??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 11:15:35
Keitha Merrowa ?

Ta escape to tak wygląda, debilne rozumowanie jak pierwotniaka pantofelka.
Kolo najpierw pokazuje cały proces. Potem chwali sie a to jest uznane ze podsyłamy im materiały. No tak kurwa podsyłamy na wszystkich wyraźną prośbe i ku uciesze gawiedzi. Ja pierdziele alez mnie to wkurwiło, bardziej chyba ta bezsilność i ich bezczelność i brak cywilnej odwagi by cokolwiek odpowiedzieć. Na zasadzie " masz prawo milczeć"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 23 Lis, 2012, 11:23:56
Chujnia, tyle w temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Lis, 2012, 11:31:43
musze tam w końcu zrobić ngd ze swoim skervesenem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 11:33:56
Keitha Merrowa ?

Ta escape to tak wygląda, debilne rozumowanie jak pierwotniaka pantofelka.
Kolo najpierw pokazuje cały proces. Potem chwali sie a to jest uznane ze podsyłamy im materiały. No tak kurwa podsyłamy na wszystkich wyraźną prośbe i ku uciesze gawiedzi. Ja pierdziele alez mnie to wkurwiło, bardziej chyba ta bezsilność i ich bezczelność i brak cywilnej odwagi by cokolwiek odpowiedzieć. Na zasadzie " masz prawo milczeć"


no ja jebie, przeciez ile ludzi wrzuca na forum foty z budowy "w trakcie" i to przeciez tyczy sie nie tylko waszych gitar wiec o co chodzi?? Boli ich, ze robicie sie popularni a do tego klienci sa zadowoleni?? nie no tak byc nie moze!

Hańba! nech od dzes wszesce co zamowio od was gitare kiszą ją doma, a naj fejn w szafie i niech bueże mój bueże, mariczni józku nie grajo na niej co by kto nie wezdrzył, że tako gitare majo (wybaczcie mój łamany ćwierć kaszubski, słów zabrakło:P a pasowało mi na retoryke glosem kaszubskiej babci )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 11:36:45
W pierwszej chwili pomyslałem ze Ci klawiatura nawaliła :D ale załapałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lis, 2012, 11:48:12
musze tam w końcu zrobić ngd ze swoim skervesenem :D

Pożyczę sobie jakiegoś i też zrobię ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lis, 2012, 13:33:47
Zrób tym jankeskim ciotom reklamę na pejsbukowej stronie Skervesena  tzn. zrzut wiadomosci i swój "official statement".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lis, 2012, 13:42:26
Wciąż nie rozumiem paru fragmentów w tym kaszubskim kreolowaniu :D

Posty połączone: 23 Lis, 2012, 13:42:36
Wciąż nie rozumiem paru fragmentów w tym kaszubskim kreolowaniu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 14:14:55
Wciąż nie rozumiem paru fragmentów w tym kaszubskim kreolowaniu :D

Posty połączone: 23 Lis, 2012, 13:42:36
Wciąż nie rozumiem paru fragmentów w tym kaszubskim kreolowaniu :D

man, ale ktore?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 23 Lis, 2012, 15:34:12
Ah, Ola Englunda też została chyba zbanowana. Chyba trochę przeczulone te chłopaki są. Sam dostałem -1 do reputacji jak sobie wrzuciłem zdjęcie Langowskiego do tematu po jakimś dłuższym czasie z komentarzem "stop bumping already". Nadal lubię wchodzić i oglądać ładne zdjęcia ładnych gitarek ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 23 Lis, 2012, 16:41:22
Bo to spiseg jest, by Polakom gitary, reputację i kraj odebrać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lis, 2012, 16:47:51
@escape:
dzes - dziś?
wszesce - wszyscy?
naj fejn - za chuja nie mam pomysłu
mariczni - Maryjo?
wezdrzył - wtf:D

Resztę chyba ogarniam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 16:58:46
@escape:
dzes - dziś?
wszesce - wszyscy?
naj fejn - za chuja nie mam pomysłu
mariczni - Maryjo?
wezdrzył - wtf:D

Resztę chyba ogarniam :D

fejn to fejn - czyli fajny, dobry, w sumie moglem napisac 'bar fejn' - bardzo fajny dodalem 'naj' i zrobila sie z tego pokraka
mariczni jozku - czyli jozefie od maryji:D

wezdrzec - wygladac, ktos wezdrzy - ktos wyglada, reszte dobrze zgadles!:D

a teraz zagadka:

'kuet kuele ueza' (troche dziwnie fonetycznie ale zgadnij!:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lis, 2012, 16:59:58
Ale pierdolicie, TEJ!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 23 Lis, 2012, 17:07:05
Ale pierdolicie, TEJ!
A obkład już żeś kupił? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lis, 2012, 17:09:46
Bez kitu, fejn - germańskie wpływy pewno jeszcze z czasów prusko-hanzeatyckich. W sumie to wpadłem na to na chwilę przed przeczytaniem twojego posta ;)
Mariczni - czyli blisko byłem, ale nie wpadłem na pomysł, że to atrybut do rzeczownika, a nie rzeczownik :D
Tego wezdrzeć bym chyba nie zgadł, tylko z kontekstu kombinował jakieś bzdury.

Kuet kuele - nie mogę niz skojarzyć, ale
ueza - oeza - o Jezu? :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lis, 2012, 17:20:51
Bez kitu, fejn - germańskie wpływy pewno jeszcze z czasów prusko-hanzeatyckich. W sumie to wpadłem na to na chwilę przed przeczytaniem twojego posta ;)
Mariczni - czyli blisko byłem, ale nie wpadłem na pomysł, że to atrybut do rzeczownika, a nie rzeczownik :D
Tego wezdrzeć bym chyba nie zgadł, tylko z kontekstu kombinował jakieś bzdury.

Kuet kuele - nie mogę niz skojarzyć, ale
ueza - oeza - o Jezu? :p

powiedz do kobiety: Fejn białka z Ciebie:D

powiem Ci ze jezeli chodzi o strukture kaszubskiego i elementy fonetyczne to na UG jeden koles porownywal to z serbskim i mial ciekawe spostrzezenia:)

'kuet kuele ueza' znaczy.....werble.. ...werble....KOT KOŁO WOZU:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 17:41:19
Mój kolo wchodzi do KFC i rzuca babeczce na pytanie co dla Pana : Wamburkkuruf

Zapewniam ze jak sie czyta jest zdecydowanie łatwiej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lis, 2012, 18:34:33
Bez kitu, fejn - germańskie wpływy pewno jeszcze z czasów prusko-hanzeatyckich. W sumie to wpadłem na to na chwilę przed przeczytaniem twojego posta ;)
Mariczni - czyli blisko byłem, ale nie wpadłem na pomysł, że to atrybut do rzeczownika, a nie rzeczownik :D
Tego wezdrzeć bym chyba nie zgadł, tylko z kontekstu kombinował jakieś bzdury.

Kuet kuele - nie mogę niz skojarzyć, ale
ueza - oeza - o Jezu? :p

powiedz do kobiety: Fejn białka z Ciebie:D

powiem Ci ze jezeli chodzi o strukture kaszubskiego i elementy fonetyczne to na UG jeden koles porownywal to z serbskim i mial ciekawe spostrzezenia:)

'kuet kuele ueza' znaczy.....werble.. ...werble....KOT KOŁO WOZU:D
Bez kitu, w sumie /w/ i /v/ podobne i często zamienne między językami (coś jak południowosłowiańsk i "wampir" vs. nasz "upiór" :D), /e/, /o/, /a/ i dodatkowo w Polskim /u/ (głównie w ramach "ó") są też po jaci wymienne, a z "kuetem" tak myślałem że może chodzi o "kota", do tego lablializacje POZA współczesnym polskim są w sumie u słowian normą... ale całości frazy i tak bym nie zgadł :) Jednak kaszubski to ostatni żywy dialekt języka pomorskiego, który nie należy nawet do grupy lechickiej, więc jak nigdy nie miałem z nim styczności to... ;)
Ale dzięki, wal mi ciekawostek na priv więcej, tutaj już nie spamujmy ludziom, bo się na nas jeszcze wkurwią :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Lis, 2012, 20:29:19
Jarek, u nas też nie raz bywały źle odbierane "sponsorowane" posty przez użytkowników i administrację. Tamto forum jest dużo większe, bo to międzynarodowe skupisko 7-strunowych zboczeńców, a co za tym idzie większa częstotliwość atakowania w celach marketingowych. Myślę, że przez te częste próby przerobienia ich portalu na katalogi z ofertami administracja jest bardziej przeczulona i rygorystyczna. Cóż, wygląda na to, że nie mają już siły robić co do nich należy i poddali się w "administrowaniu z pasją" ;)

Brzydko się zachowali, chuj im w dupe i nie zasłużyłeś na to, ale może lepiej być mądrzejszym i napisać im wyjaśnienie (z prośbą) dla celu wyższego, bo chyba warto? :) 

Aha, ja dostałem warning za ogłoszenie kupna 'BIAŁYCH EMG, nie czarnych'. Ostrzeżenie dotyczyło zawartości rasistowskiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Lis, 2012, 20:46:07
Aha, ja dostałem warning za ogłoszenie kupna 'BIAŁYCH EMG, nie czarnych'. Ostrzeżenie dotyczyło zawartości rasistowskiej :D
Ale kurwa błysneli. :lol:
(https://dl.dropbox.com/u/61892808/genius-meme.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Lis, 2012, 23:31:55
Że Civilization V jest za 7.50$ tylko dla US!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lis, 2012, 23:59:37
Tomek, właśnie to mnie w tym wszystkim najbardziej wkurwia, ze po pierwsze został w ten sposób pomówiony klient, wyjasnienia nie pisaliśmy bo nie bede tłumaczył ze nie jestem koniem. Jedynie ze na dobra sprawe kazde mniej lakoniczne NGD  należało by traktować jako krypto reklame. Poprosiliśmy grzecznie by nam przedstawili na jakiej podstawie posądzili Jorga o to iz to my go nakłoniliśmy do tego postu czyli NGD . Nie odpowiedzieli na zaden z 5  e-maili . Dla mnie to buractwo do potegi entej , nie to ze nas zbanowali , dobra są ortodoksyjni i nerwowi ale zeby do tego stopnia okazywać swoją wyższośc i nie odpisać chocby lakonicznie. takie lekceważenie doprowadza mnie do białej gorączki , a może po prostu bezsilność. I teraz co, mamy oficjalnie prosić naszych klientów by nie dzielili sie swoją radochą bo któremus z modów znowu hormony odmówią posłuszeństwa ?  Wyjątkowo popaprani kolesie.
Jeśli natomiast chodzi im o kase to tez mogliby to w cywilizowany sposób przedstawić, słuchajcie jest tak i tak oczekujemy od was tego a tego a nie wmawianie mi ze czarne jest białe, a ty masz prawo milczeć.
Już z moim prywatnym kontem zrobili IMO nadużycie ale pies ich ganiał , no ale teraz to przegieli pałe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sogard w 24 Lis, 2012, 00:03:15
Jarek, u nas też nie raz bywały źle odbierane "sponsorowane" posty przez użytkowników i administrację. Tamto forum jest dużo większe, bo to międzynarodowe skupisko 7-strunowych zboczeńców, a co za tym idzie większa częstotliwość atakowania w celach marketingowych. Myślę, że przez te częste próby przerobienia ich portalu na katalogi z ofertami administracja jest bardziej przeczulona i rygorystyczna. Cóż, wygląda na to, że nie mają już siły robić co do nich należy i poddali się w "administrowaniu z pasją" ;)

Brzydko się zachowali, chuj im w dupe i nie zasłużyłeś na to, ale może lepiej być mądrzejszym i napisać im wyjaśnienie (z prośbą) dla celu wyższego, bo chyba warto? :) 

Aha, ja dostałem warning za ogłoszenie kupna 'BIAŁYCH EMG, nie czarnych'. Ostrzeżenie dotyczyło zawartości rasistowskiej :D

i tak dostaniesz bana za to że za dużo majonesów sprzedajesz :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 24 Lis, 2012, 00:23:44
To co z tym atakiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Lis, 2012, 09:09:16
Nie odpowiedzieli na zaden z 5  e-maili . Dla mnie to buractwo do potegi entej , nie to ze nas zbanowali , dobra są ortodoksyjni i nerwowi ale zeby do tego stopnia okazywać swoją wyższośc i nie odpisać chocby lakonicznie. takie lekceważenie doprowadza mnie do białej gorączki , a może po prostu bezsilność.
Może po prostu nie mieli czasu odpowiadać na mało ważne dla nich mejle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 24 Lis, 2012, 10:36:58
Ja proponuję, żeby podesłać nam zdjęcia losowych gitar od was i wszyscy porobimy "NGD in progress - SKERVESEN ATTACK!".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 10:44:08
No może poki co poczekamy do czwartku chce od nich otrzymać konkretna odpowiedź choćby i na bana dla Amanity ;D to juz jest żałosne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Lis, 2012, 10:49:39
A ja myślę, że robiąc taki atak w zasadzie niczego nie udowodnicie, a jedynie utwierdzicie modów w ich przekonaniu oraz dodatkowo wywołacie niesmak związany z marką Skervesen i ogólnie polskimi lutnikami, bo ludzie patrzący z boku mający słowo przeciw słowu w sytuacji zalewu spamem uznają, że moderatorzy mieli rację.

No chyba, że wy wierzycie w to "nie ważne, jak mówią, byle mówili" - ale już nie raz pisałem tutaj na forum, że ja się z tym nie zgadzam i tylko poodstraszacie potencjalnych klientów zza granicy, którzy nie będą chcieli być kojarzeni z krzykaczami z jakiejś tam Polski...

Wg. mnie lepiej by było poczekać na odpowiedź modów jeszcze chwilę, a jeśli się nie doczekacie, to założyć jakieś nowe konto (choćby przez proxy) i trzasnąć tam ładnego posta pożegnalnego z waszą wersją wydarzeń, tak z klasą (bo jeśli was tam nie chcą, to co się pchać na siłę?). Może wtedy to da paru osobom do myślenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 24 Lis, 2012, 11:11:33
może zacznijmy pisać na murach że modzi z orga robią herbatę z wody po pierogach i kucają do siku :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 24 Lis, 2012, 11:19:06
I DDOS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 24 Lis, 2012, 11:27:04
Raczej miałem na myśli atakiem spamu, zeby moderatorzy się nie nudzili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 11:31:31
A ja myślę, że robiąc taki atak w zasadzie niczego nie udowodnicie, a jedynie utwierdzicie modów w ich przekonaniu oraz dodatkowo wywołacie niesmak związany z marką Skervesen i ogólnie polskimi lutnikami, bo ludzie patrzący z boku mający słowo przeciw słowu w sytuacji zalewu spamem uznają, że moderatorzy mieli rację.

No chyba, że wy wierzycie w to "nie ważne, jak mówią, byle mówili" - ale już nie raz pisałem tutaj na forum, że ja się z tym nie zgadzam i tylko poodstraszacie potencjalnych klientów zza granicy, którzy nie będą chcieli być kojarzeni z krzykaczami z jakiejś tam Polski...

Wg. mnie lepiej by było poczekać na odpowiedź modów jeszcze chwilę, a jeśli się nie doczekacie, to założyć jakieś nowe konto (choćby przez proxy) i trzasnąć tam ładnego posta pożegnalnego z waszą wersją wydarzeń, tak z klasą (bo jeśli was tam nie chcą, to co się pchać na siłę?). Może wtedy to da paru osobom do myślenia.

Mniej więcej tak samo uważam więc zadnego ataku ani inny takich nie wyobrażam sobie póki co. Problem polega na tym ze nie ma żadnej odpowiedzi i zapewne nie bedzie , gdyż na moje uprzednie pytania dotyczące prywatnego konta nie dostałem odpowiedzi wiec i tu na nic nie licze. To raczej taki styl i charakter nazwany ich zasadami których sami i tak nie przestrzegają. Oczywiście to ich forum i mogą niby robić co chcą jeden problem ze sami ustanowili zasady które łamią a to jak sie zdarzyłem zorientować w amerykańskim prawie da rade "pociągnąć za szelki".
Poczekamy zobaczymy na pewno nie ziostawie tego ot tak i nie przejde nad tym do porzadku dziennego, Pytania konkretne padną i zobaczymy na ile potrafiąodpowiedzie ć jak ludzie czy też kolejnym banem.

Nie mniej dziękuję za "solidarność" jakkolwiek nie wytarte to już słowo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 24 Lis, 2012, 11:54:14
Spojrzałem na .orga i wygląda na to że dostałeś bana na tydzień (do czwartku) ???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 11:58:01
Tak, dlatego mówie, poczekam i jak odwieszą grzecznie sie zapytam, ale na pewno nie bede miły i mówił ze deszcz pada, gdy mi plują w twarz.
To nie chodzi o to na ile, no troche tez ;) , ale o sposób w jaki to robią i powody dla których tak robia.
Dawno mnie tak nic nie wkurwiło.

Michu tez dostał na tydzień
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Lis, 2012, 13:41:48
 A jak mimo wszystko wyjdzie chujnia, to pozostanie jeszcze pomysł mego kolegi: ogłosić na fb, że na hasło ss.org będzie niespodzianka...
Spoiler


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 24 Lis, 2012, 15:22:36
O ile uważam, że ban dla Skervesena był tam niesprawiedliwy to nieco rozumiem ich punkt widzenia.

Jak połowa sspla nagle weszła na orga żeby pomagać Skervesenowi to rzeczywiście może to śmiesznie wyglądać. W jaki sposób my odbieramy kiedy w wątku o jakimś lutniku pojawia się nagle jakiś kolo, który ma 2 posty na koncie i pisze elaboraty?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 15:30:33
Kochany kocie elaboraty to pisali niemce, nie my, i to chyba rozgarniete mody łatwo mogły stwierdzić. Po pierwsze NIKT z ss.pl nie napisał tam wiecej niz kilka zdań więc nie bądź pan taki sprawiedliwy i nie przesadzaj w drugą stronę.
Pokaż mi to nagle , niech sobie sprawdza od kiedy jestesmy my a od kiedy ma konto tam Musza czy terror no prosze Cie Tomek, to juz jest naciaganie bycia poprawnie politycznym az do bólu. Po za tym uwazam ze w dobrym tonie jest odrobina wyjaśnienia i odpowiedź choćby taka ze "nie komentujemy naszych decyzji" , a nie insynuacje na podstawie których daje sie bana. Tomek sorry ale Twoje tłumaczenie jest dla mnie słabe. To ze to dziwnie wygląda okiej zgadzam sie z tym bo nie tylko nas zaskoczyła sytuacja jaką osiągneliśmy zagramanicą widać ich tez to bardzo zaskoczyło i newry im puszczają.
A skoro nerwy im puszczają to jak wiadomo jak niewiadomo o co chodzi to albo o sex albo o kasę. Sex z przyczyn obiektywnych odrzucam ( odległość ;) )  pozostaje więc kasa . Albo komus nadepneliśmy na odcisk albo chooi wie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 24 Lis, 2012, 15:55:28
Jarek, przecież wiesz że w tej sprawie nie mam wątpliwości co do tego, że modzi orga się nieco pogubili. O Skervesenie jest dużo w dziale lutniczym i owszem pojawiają się osoby z tego forum z kilkoma postami na koncie tam (nie mówię o Muszy), które "pchają" wątki Skervesenowe, co tłumaczę lokalnym patriotyzmem a nie jakąś inspiracją z waszej strony. Nie zmienia to faktu, że jeżeli mod orga ma jakieś wątpliwości co do zachowania użytkowników to powinien to załatwiać z nimi, a nie banować wasze konto. Brakuje mi informacji od administracji orga na temat jasnych reguł dla takich ludzi jak my - co nam wolno a czego nie i jeszcze bardziej brakuje chęci współpracy z ich strony w tym temacie, do wczoraj nawet nie wiedzieliśmy, że jest subskrypcja "vendor".

PS. Jarełke nie nakręcaj się, bo odnoszę wrażenie że przypisujesz mojej wypowiedzi więcej niż w niej rzeczywiście jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lis, 2012, 16:04:34
Przejmujecie się jakimś forum internetowym...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 17:02:01
Bandit jakby Ci to powiedzieć ...eee nic nie powiem. Idź cwiczyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lis, 2012, 17:32:47
To ja powiem. Bandit, Jarkowi odcięli na tydzień zachodni rynek zbytu, dlatego tak się wkurwia. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Lis, 2012, 17:56:50
To ja powiem. Bandit, Jarkowi odcięli na tydzień zachodni rynek zbytu, dlatego tak się wkurwia. ;)
Ty to lepiej dowcipy na internecie szukaj  : :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lis, 2012, 18:11:07
To ja powiem. Bandit, Jarkowi odcięli na tydzień zachodni rynek zbytu, dlatego tak się wkurwia. ;)

No ale to jedno jedyne forum to chyba nie pierwsza i ostatnia droga, którą można dostać się ze swoim towarem na zachód?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 24 Lis, 2012, 18:35:36
To ja powiem. Bandit, Jarkowi odcięli na tydzień zachodni rynek zbytu, dlatego tak się wkurwia. ;)

Administratorzy .orga sami napisali jak się przez ten tydzień kontaktować ze Skervesenem... Ty byś się nie wkurwiał, jakbyś obrywał za czyjąś samowolkę i teorie spiskowe?

EDIT_wyedytowałem na wypadek link-backów na .orgu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lis, 2012, 18:42:04
To ja powiem. Bandit, Jarkowi odcięli na tydzień zachodni rynek zbytu, dlatego tak się wkurwia. ;)
Ty to lepiej dowcipy na internecie szukaj  : :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F11%2Fchicken_regret_nothing.gif&hash=e970b1ea8d43265bee6ff2b16cdc3cea52328a95)

A teraz idz do swej kobity, bo widać, że Ci jej brak. ;) cyu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Lis, 2012, 18:44:41

http://www.sevenstring.org/forum/luthiery-modifications-customizations/218899-ngd-skervesen-custom-lizardish.html (http://www.sevenstring.org/forum/luthiery-modifications-customizations/218899-ngd-skervesen-custom-lizardish.html)

[/quote]
Co za pi - pol wrzucił moją aligatorke na tamto forum - ja się pytam na razie.

Pewnie Az cyc jeden hi hi

Ale trza przyznać ze pięknie wygląda na tym zdjęciu - idę ją pogłaskać :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Lis, 2012, 19:03:52
Co za pi - pol wrzucił moją aligatorke na tamto forum - ja się pytam na razie.
przepraszam krokodylku, ale to ona mnie ruszyła do zrobienia mojego skervesenka :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lis, 2012, 19:08:45
Panowie jeśli mogę mieć prośbe to faktycznie nie róbcie az takich jaj. Nie wiem nie zaglądałem jeszcze w ten lizadrish  :facepalm: ale jak moge przypuszczać z Waszych komentarzy są to jawne jaja.
Mi chodzi przede wszystkim o jedno tak jak to zacnie ujął Tomek a mianowicie by czyjeś widzimisie nie godziło w dobre imie moich klientów sugerujac im ze są przekupni i moje, ze posuwam sie do takich praktyk.
Chłopcy widocznie tak samo są zaskoczeni jak i my, w zasadzie nie bójmy sie tego słowa, sukcesem i węszą teorie spiskową. Nie zamierzam tak tego zostawić i tez nie chce dać im choć cienia powodu na potwierdzenie ich bzdurnej tezy.
Chyba do tej pory jako jedyna marka doczekaliśmy sie takiej sytuacji gdy NGD traktowane jest jako kampania reklamowa grożąca banem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Lis, 2012, 19:18:07
Musza mnie lubił a potem od lubił  :o

Dzieki sify11 tez masz odmnie  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lis, 2012, 07:40:47
Położyłem się przed drugą, a obudziłem o 4.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 25 Lis, 2012, 08:01:32
Ide dzisiaj szkoły - bo kiedyś ktoś mi powiedział że jak bd miał magistra i 2 podyplomówki to bede mieć dobrą pracę i nie bd musiał zapierdalać na budowie czy rowy kopać , czy co gorsza robić za maszyne za kasą lub frytkownicę. Dżizas kurwa ja pierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lis, 2012, 08:15:13
W temacie Skervesena - niby się młotek jeden, tzn. silwuple ekskjuzeme "Pan Mod" - wytłumaczył, ale nie czuję się usatysfakcjonowany. Z atakami poczekajmy = odpuśćmy sobie. Żydzi zaraz po wojnie chcieli odpłacić Niemiaszkom za straty wojenne i zatruć na śmierć wodę pitną w największych niemieckich miastach. Powołało się specjalne komando, wszystko było gotowe - i jak już wiemy: do tego nie doszło. Państwo Izrael nie chciało od początku robić sobie czarnego pijaru. Wybaczcie historyczne pouczenia, ale no kuuuwa! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lis, 2012, 12:54:44
Kocur mi powiedział bym się z tym przespał ochlonal , chyba nydyrydy. Ja wiem ze jesteśmy gosmi w ich królestwie ale to nie upoważnia ich do pomówień i insynuacji. Tak na prawdę dali mi znakomity powód do wystąpienia na drogę prawna o zadosc  uczynienie szkód moralnych naszych klientów i moich. Nie może być tak ze nietykalność moderatora pozwala mu na niesprawdzone insynuacje , nie będzie tak ze on będzie plul mi w twarz a ja mam to akceptować i nie dyskutować z tym. Zachowali się w sposób co najmniej nie elegancki, nie odpowiedzieli na żaden z emailu , dla mnie taka postawa modów jest zdumiewajaca i oburzająca .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 25 Lis, 2012, 13:52:40
Już gadalim o tym, masz jeszcze 4 dni do końca bana na ochłonięcie. Ja bym jednak na Twoim miejscu przekalkulował na spokojnie co konstruktywnie wyjdzie z pieprzenia się z tym tematem w stylu żądanie przeprosin, że już o krokach prawnych nie wspomnę - i nie chodzi o to, żeby udawać że deszcz pada jak Ci ktoś pluje w twarz, tylko żeby podejść do tego pragmatycznie i to olać w sensie robienia emo-scen, za to zrobić to co robiliśmy do tej pory, kiedy ktoś nam rzucał kłody pod nogi lub opowiadał pierdoły (o mnie, Tobie lub nas razem - no homo ;) - tj. robić jeszcze więcej, jeszcze bardziej zajebistych gitar. Psy szczekają, karawana jedzie dalej.

Poza tym pomyśl, być może im właśnie o to chodzi, żeby Cię sprowokować do takiego zachowania, żeby Ci dowalić permabana, tak jak na przykład Hufschmidowi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Lis, 2012, 14:02:44
Zasilacz do lapka mi padł... zostało mi 12 minut... żegnajcie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lis, 2012, 14:58:04
Tomek, oczywiście ze masz w pewnym sensie racje. Gdyby to rozpowiadali tacy ludzie jak rozpowiadali do tej pory, to znasz moje reakcje , śmiech i politowanie. Tutaj padło pomówienie na cały świat, robi sie wokół tego jaja, pozwala sie swoim kolesiom na niewybredne komentarze wykasowując jednoczesnie bardzo konstruktywne posty Muszy tutaj ukłony Musza za trafną merytorykę szkoda ze wykasowali widać zabolało ich bo były zbyt trafne. Posty Metal Daze czyli Dave'a  z Seattle . POkazują swoją słabośc i ulegają emocjom banując Amanite co osobiście mnie rozśmieszyło i w pierwszej chwili nie chciałem wierzyć ze są tacy denni.
Mamy tutaj dział co mnie wkurwia a ze wkurwia mnie to ogromnie to tyle mego co se popisze. A faktycznie otrzymałem propozycję pomocy prawnej bo to rzekomo dziecinna sprawa dla pierwszego lepszegop prawnika. To jest pomówienie firmy i niecne praktyki marketingowe a to u nich niczym siwtośc kościół i religia. Oczywiście tez ze podziękowałem bo nie zamierzam babrac sie w gównie. Nie na dramo powtarzali mi Rodzice nie ruszaj gówna bo bedzie śmierdzieć, ale takie gówno w yntelygentny sposób trzeba eksmitować by sytuacja sie nie powtórzyła.
Nie mogę nie zareagować a jak to zrobie jeszcze nie wiem.
Na tej zasadzie kazde kolejne NGD może być  naszym banem , to co uprzedzać klientów by nie byli wylewni ? Monty pajton by sie nie powstydził. Jeśli przemilcze przyznam sie do tego do czego przyznać sie nie mam powodu.
Jak Ty sie zachowasz gdy zarzucą Tobie takie niecne praktyki ? podkulisz ogon i przeprosisz ?

Stivo szczerze współczuję
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Lis, 2012, 15:12:20
Może sama groźba interwencji prawnej między słowami wystarczy? Za taki burdel, jaki Ci zrobili, żądaj oficjalnych przeprosin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 25 Lis, 2012, 19:57:32
Amanitę zbanowali, bo:
"25. No public discussion about suspended, banned members and/or past and present disciplinary action, outside of The Public Ban List."

Oraz "Questioning of mod/admin decisions in the public forums is subject to an automatic ban in accordance with existing rules."

Z tego też powodu wywalili te posty z wątku.

Po przemyśleniu, na Twoim miejscu napisałbym w wątku o Skervesenach oświadczenie, że firma Skervesen nigdy nie posuwała się do zarzucanych praktyk i takie oskarżenia są krzywdzące i pozbawione jakiegokolwiek poparcia w dowodach i możesz powołać się na punkt w ich własnym regulaminie
"We do not allow any posts that contain obscene images; bigoted, hateful or racially/sexually offensive statements; has content that advocates illegal activity or discusses illegal activities with the intent to commit them; unauthorized copyrighted material; language that defames, abuses or threatens others; advertising or any form of commercial solicitation and/or material that does not pertain to the sub-forum’s given topic."

Poza tym napisałbym na priv do Technomancera, że jak ma problem z jakimś użytkownikiem, który pisze o Skervesenie, to niech sobie banuje tego użytkownika a nie Was, chyba że ma dowody wskazujące na to, że to wy stoicie za "reklamą". No i poprosiłbym go publicznie o wskazanie posta, do którego się odnosi tym tekstem: "When a luthier starts posting outside the Dealers section asking customers to post videos, they WILL get banned.", bo ta część jest rzeczywiście mocna.

Ale w praktyce cokolwiek nie zrobisz to i tak do Ciebie wróci, więc ja bym się z jakąkolwiek akcją ograniczył do minimum i zajął robieniem zajebistych gitar, bo to bardziej konstruktywne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Lis, 2012, 20:58:57
Wkurwiają mnie testy wielokrotnego wyboru z ujemnymi punktami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Lis, 2012, 21:01:38
Wkurwiają mnie testy wielokrotnego wyboru z ujemnymi punktami.

Ah... przypomina mi się egzamin z anestezy i 130 takich pytań... no i 75% na zdanie :D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 25 Lis, 2012, 21:36:31
Amanita, ale przecież to jest odpowiedź na Twoje pytanie co się stanie gdy będziesz dzielił chatę i IP z Batem.

Dalej jest "If you end up working for Skervesen (which wouldn't be surprising since your main purpose here seems to be to promote the company) put it in your sig and keep the promotion activities to Dealers and you should be fine."

Tekst w nawiasie z dupy, ale reszta nawiązuje wprost do regulaminu:
"If you have any affiliation with any builder or company that engages in the business of making or selling music gear, you must include that affiliation in your signature".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Lis, 2012, 21:39:55
Kluczowymi słowami są tu: "looks like". Czyli teoretycznie mógł se sprawdzić i może nawet sprawdził, ale użył stwierdzenia "looks like", żeby się przyjebać, zbanować i w razie co mieć linię obrony, że wygląda na spam chociaż nim nie jest co podkreślił tym zwrotem. Co nie zmienia faktu, że admin jest chujem i mu gul skacze z zazdrości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lis, 2012, 23:00:03
To sobie zamontuj program mieszajacy w IP ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lis, 2012, 08:15:42
TOR i ustawcie się rozjebani po całym świecie, każdego posta piszcie z innego miejsca: raz Singapuru, inny raz z Rio... itp ;)

Wcale nie będzie podejrzane :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Lis, 2012, 17:17:44
Pękła mi struna. Kurwa jak ja tego nie lubię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Lis, 2012, 19:37:31
Ja sobie wczoraj kupiłem świeży komplet EB. Rozpakowuje, a tu "e" za krótka.....  :o nokurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 26 Lis, 2012, 19:55:50
Ja sobie wczoraj kupiłem świeży komplet EB. Rozpakowuje, a tu "e" za krótka.....  :o nokurwa
lol, jaka skala?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Lis, 2012, 20:08:34
Jak o całą oktawę niżej stroi, to musi z 30" być.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 26 Lis, 2012, 21:38:21
NA NIC FAKEN, NIE MAM CZASU...
 coraz bardziej się spieszę by zdążyć..
choć jest to bez celowe...

   Mam amazing zły dzień to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Lis, 2012, 21:51:07
Ja sobie wczoraj kupiłem świeży komplet EB. Rozpakowuje, a tu "e" za krótka.....  :o nokurwa
lol, jaka skala?
32"
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Lis, 2012, 21:57:06
Jebać EB. D'Addario/DR ftw. :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F31964-2dda0535551a9335894fc88b99464a96..gif&hash=a1576dcffec20daae93e1eff81ce70a3b3658a8c)
Po 2 tygodniach mi zaśniedziały, czy chujwieco i grały gorzej niż moje stare sznurówki w glanach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Lis, 2012, 22:13:21
Żeby tylko do strun...  :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 26 Lis, 2012, 22:17:07
GHS to jest to :D  D'Addario to totalne padło. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 26 Lis, 2012, 23:13:51
Baby to chuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Lis, 2012, 23:15:25
Ameryki nie odkryłeś, ale ciężko mi jest się nie zgodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 26 Lis, 2012, 23:40:10
E tam, baby są cudowne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Lis, 2012, 00:45:30
E tam, baby są cudowne.

Szczególnie te nowo poznane, póki nie pokazują swojego prawdziwego ja ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2012, 06:59:42
E tam, baby są cudowne.

Szczególnie te nowo poznane, póki nie pokazują swojego prawdziwego ja ;)

Twoja rzuciła dla Ciebie swoją dziewczynę, czego się spodziewałeś?


:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lis, 2012, 07:32:49
g-zs chyba przesadziłeś koliego. Ba nawet na pewno przesadziłeś. Tak takie rzeczy też mnie wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 27 Lis, 2012, 08:29:24
Commelina, to gz-s w dobrym wątku napisał.



;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2012, 08:50:43
g-zs chyba przesadziłeś koliego. Ba nawet na pewno przesadziłeś. Tak takie rzeczy też mnie wkurwiają.

Do przecinka są słowa Niedziaka. Po przecinku jest rzeczowe pytanie. Gdzie tu przesada?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lis, 2012, 09:30:23
no skoro Niedziu chwali sie wszem i wobec, to sorry. Ale i tak uwazam, ze to nie nasza sprawa. jak chce niech pisze i opowiada nam nic do tego.

Ja rozumiem ze chłop jest sobie sam winien, ale przypominanie i wytykanie takich delikatnych spraw nie jest IMO w dobrym tonie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Lis, 2012, 10:15:59
E tam, baby są cudowne.

Szczególnie te nowo poznane, póki nie pokazują swojego prawdziwego ja ;)


Dookładnie, pierwszy miesiąc z nową kobietą to jest to
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Lis, 2012, 11:02:44
Padł mi dysk podczas odzyskiwania danych z padniętego dysku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 27 Lis, 2012, 11:27:31
Discception :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 27 Lis, 2012, 13:29:11
wkurwia mnie jak słyszę clean Tremontiego w Creed Who's Got My Back.

chcę tak :D

http://iris19.wrzuta.pl/audio/0XJV4pSj1AC/03_creed_who_s_got_my_back (http://iris19.wrzuta.pl/audio/0XJV4pSj1AC/03_creed_who_s_got_my_back)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 27 Lis, 2012, 15:19:59
Architekci! Artyści kurwa mać :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lis, 2012, 15:56:07
Oj tak przyłączam się. Mało jest architektów którzy solidnie robią to co do nich należy tak od A do Z .
Nie pamiętam projektu gdzie nie trzeba było transponować go tak by dało sie zrobić w sensownej cenie i z normalnych materiałów. Takie kwietki jak podawanie grubości płyty meblowej zamiast 18mm 20 to niemal standard, niestety na kilku metrach robi sie kłopot. Jak to mnie wkurwiało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Lis, 2012, 16:56:33
W francji standard to19mm. Robią projekt na 19 potem kupują gdzie ze wschodu  po  znajomość 18-tke, bo 3 razy taniej. I zdziwieni że szpary  mają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Lis, 2012, 18:10:47
E tam, baby są cudowne.

Szczególnie te nowo poznane, póki nie pokazują swojego prawdziwego ja ;)

Twoja rzuciła dla Ciebie swoją dziewczynę, czego się spodziewałeś?

Nie, nie miałem na myśli jednej konkretnej tylko ogół. Ewentualnie mam tego pecha, że wiecznie trafiam na te popieprzone ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Lis, 2012, 18:11:08
no skoro Niedziu chwali sie wszem i wobec, to sorry. Ale i tak uwazam, ze to nie nasza sprawa. jak chce niech pisze i opowiada nam nic do tego.

Ja rozumiem ze chłop jest sobie sam winien, ale przypominanie i wytykanie takich delikatnych spraw nie jest IMO w dobrym tonie.

Ale tu mamy sevenstring i myślę że za takie teksty tutaj się nikt nie obraża. Jeśli Niedziak sie obrazi to w zadośćuczynieniu moge klęczeć na gotowanych pierogach przez 3 minuty.

I jesli nie chcę żeby ktokolwiek w jakikolwiek sposób wykorzystał jakies wydarzenia z prywatnego zycia to po prostu sie nimi nie dzielę w internecie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 27 Lis, 2012, 18:38:48
zapalenie ucha, znowu... :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 27 Lis, 2012, 19:20:05
wytnij migdauka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Lis, 2012, 23:28:42
No i znów kolejna dziewucha mnie wkurwia. KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Lis, 2012, 07:44:29
Ludzie którzy nie odpisują na mejle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lis, 2012, 09:49:28
Ale tu mamy sevenstring i myślę że za takie teksty tutaj się nikt nie obraża. Jeśli Niedziak sie obrazi to w zadośćuczynieniu moge klęczeć na gotowanych pierogach przez 3 minuty.
Dlaczego trzy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lis, 2012, 13:00:37
Ale tu mamy sevenstring i myślę że za takie teksty tutaj się nikt nie obraża. Jeśli Niedziak sie obrazi to w zadośćuczynieniu moge klęczeć na gotowanych pierogach przez 3 minuty.
Dlaczego trzy?

bo ja jestem z tych, którym 3 minuty na kolanach wystarczy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Szneka w 28 Lis, 2012, 16:15:55
Najbardziej wkurwia mnie fakt, że pisałem w tym dziale posta ponad rok temu i nadal wkurwia mnie to samo ta sama kobieta.




i floyd rose  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Lis, 2012, 16:34:10
Mam gorączkę, boli mnie gardło. W zasadzie to wszystko mnie boli. I do tego jeszcze struny nie doszły.Kurde.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Lis, 2012, 16:42:43
Najbardziej wkurwia mnie fakt, że pisałem w tym dziale posta ponad rok temu i nadal wkurwia mnie to samo ta sama kobieta.




i floyd rose  :facepalm:

Eh te pieprzone mostki :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Lis, 2012, 18:20:32
Ja zablokowałem swojego floyda z półtora roku temu i jest git malina, polecam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 28 Lis, 2012, 18:40:18
Obywatelu pamiętaj !!! blokując Flojda blokujesz swój rozwój !
;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Lis, 2012, 18:48:12
Gdyby ten mój floyd się do czegoś innego nadawał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 28 Lis, 2012, 21:17:32
15h w robocie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 29 Lis, 2012, 01:21:36
Sobek to samo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Lis, 2012, 09:03:53
Właśnie się niezmiernie wkurwiłem na NFZ, jak na własnej skórze poczułem jaka to iluzja, kłamstwo o publicznej, darmowej służbie zdrowia :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 30 Lis, 2012, 16:41:38
Granie w małych klubach.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Lis, 2012, 19:23:33
Ktoś do mnie dzwoni, nie zdążę odebrać i kiedy oddzwaniam dosłownie po kilku sekundach - nie odbiera. Albo gratis jeszcze oddzwania za 5 godzin ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 30 Lis, 2012, 20:42:12
Nie przyjeżdżający po przesyłkę kurier...

Nie przyjeżdżający po przesyłkę kurier...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Gru, 2012, 21:54:17
Złożyłem rano zamówienie w tanichstrunach (teraz darmowa wysyłka jest), ale pojawiła się dziś wieczór dunlop carnauba, którą chciałem kiedyś zamówić. No to robię drugie zamówienie na nią i piszę, żeby połączyli oba, coby nie musieli chłopaki dwa razy za kuriera płacić. Połączyli, ale się usunęła forumowa zniżka. Więc trzeba było usunąć i robić od nowa. W międzyczasie, gdy robiłem zamówienie, wykupiono moje ulubione ostatnio kostki, których nie mogę kupić w pobliskim bratpolu (derliny 1.5), które były w poprzednim zamówieniu. :( YAFUD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Gru, 2012, 23:13:47
Złożyłem rano zamówienie w tanichstrunach (teraz darmowa wysyłka jest), ale pojawiła się dziś wieczór dunlop carnauba, którą chciałem kiedyś zamówić. No to robię drugie zamówienie na nią i piszę, żeby połączyli oba, coby nie musieli chłopaki dwa razy za kuriera płacić. Połączyli, ale się usunęła forumowa zniżka. Więc trzeba było usunąć i robić od nowa. W międzyczasie, gdy robiłem zamówienie, wykupiono moje ulubione ostatnio kostki, których nie mogę kupić w pobliskim bratpolu (derliny 1.5), które były w poprzednim zamówieniu. :( YAFUD
http://cgi.ebay.fr/12x-Dunlop-Delrin-1-50mm-Standard-Guitar-Pick-Plectrum-Plecs-Thick-/281023021172?pt=UK_Guitar_Accessories&hash=item416e470074 (http://cgi.ebay.fr/12x-Dunlop-Delrin-1-50mm-Standard-Guitar-Pick-Plectrum-Plecs-Thick-/281023021172?pt=UK_Guitar_Accessories&hash=item416e470074)
Nie wiem czy to drogo czy tanio, ja kupuje bo dla mnie nie drogo :).
U mnie w sklepie trza dać od 1 do 1.5 euro za sztukę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 02 Gru, 2012, 15:37:48
Zgoliłem se brodę po pijaku, niezłe zdziwko miałem jak się obudziłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Gru, 2012, 19:48:55
Zgoliłem se brodę po pijaku, niezłe zdziwko miałem jak się obudziłem.

Powinieneś dac to do co mnie cieszy, bo to znaczy ze nie załozyłeś sie po pijaku, ze potrafisz ociąć sobie fiutka. A co by było gdybyś wygrał zakład  ? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 02 Gru, 2012, 21:15:48
Zgoliłem se brodę po pijaku, niezłe zdziwko miałem jak się obudziłem.
Mój były współlokator jaja sobie ogolił. Ale się zdziwiłem jak rano, lekko pijany zobaczyłem zlew pełny łoniaków :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 02 Gru, 2012, 21:32:02
Zgoliłem se brodę po pijaku, niezłe zdziwko miałem jak się obudziłem.
Mój były współlokator jaja sobie ogolił. Ale się zdziwiłem jak rano, lekko pijany zobaczyłem zlew pełny łoniaków :D
Titi ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 02 Gru, 2012, 21:50:44
Niet, nie poznałeś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 03 Gru, 2012, 06:17:34
Jebane cioły mnie wkurwiają z gąbkami i wodą na światłach. Po pierwsze powodują zagrożenie i są namolnymi pedałami, a po drugie kurwa wypucuje bryke i weźmie to na chama napierdala tą ścierą po szybie, ocierając się o karoserie i napierdalając po niej syfiastą wodą z kałuży. Kurwa zajebałbym gdyby nie fakt że było ich 4.

Było czyste auto i jest ujebane - pół dnia napierdalania jak jebany ciul pastą poszło się jebać w pizdu z powodu pizd na światłach. Kurwa !!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Gru, 2012, 08:09:12
To to nie jest zakazane? Ostatni raz takich chujów widziałem chyba pod koniec lat '90 albo początku '00, myślałem, że zaczęli ich ścigać te wszelkie straże miejskie, które chyba i tak nic lepszego do roboty nie mają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 03 Gru, 2012, 08:15:57
To to nie jest zakazane?

Jest, no i?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Gru, 2012, 08:20:22
To, że wtedy należy odpowiednie służby powiadomić, niech się nie opierdalają tylko capią kutasów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 03 Gru, 2012, 11:40:04
No na odstrzał kurwa. Wkurwiają mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Gru, 2012, 20:32:49
Niech zgadnę, dzieciaki w okolicy ronda Regana? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 04 Gru, 2012, 20:37:33
Powstańców z Hallera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Gru, 2012, 22:41:05
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html (http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html)
Dlaczego nie widziałem tych bilbordów w swoim mieście? :( Bo tak, to bym dał to do "Co nas w życiu cieszy" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Gru, 2012, 23:37:46
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html (http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html)
Dlaczego nie widziałem tych bilbordów w swoim mieście? :( Bo tak, to bym dał to do "Co nas w życiu cieszy" ;)
a u mnie byly :) I rzeczywiscie Fajne :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 04 Gru, 2012, 23:55:31
To coś dla was:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 04 Gru, 2012, 23:59:42
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html (http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html)
Dlaczego nie widziałem tych bilbordów w swoim mieście? :( Bo tak, to bym dał to do "Co nas w życiu cieszy" ;)
a u mnie byly :) I rzeczywiscie Fajne :)

Też zwróciłem uwagę, że fajne i wreszcie jakaś modelka z ciałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 05 Gru, 2012, 07:36:00
W Poznaniu był(y) plakaty z tej serii, tylko z Panią na wózku inwalidzkim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Gru, 2012, 11:47:57
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html (http://m.wyborcza.pl/wyborcza/55,105226,12224861,,,,12225025.html)
Dlaczego nie widziałem tych bilbordów w swoim mieście? :( Bo tak, to bym dał to do "Co nas w życiu cieszy" ;)
a u mnie byly :) I rzeczywiscie Fajne :)

Też zwróciłem uwagę, że fajne i wreszcie jakaś modelka z ciałem.
I to jakim! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 05 Gru, 2012, 13:39:39
Powstańców z Hallera.

Magnolia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Gru, 2012, 09:57:43
6 Grudnia. Moja dziewczyna jest za granicą już 5 (słownie KURWA PIĄTY) tydzień. Miałem dojechać w 2 tygodnie max. Jebana agencja. Świat się kurwa niedługo skończy a jesteśmy tak daleko. Wkurwia mnie, że człowiek jest traktowany jak insekt jakiś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 06 Gru, 2012, 13:28:44
Niech zgadnę, dzieciaki w okolicy ronda Regana? :)

Możliwe że to to rondo. Najpierw mnie zaatakowali koło Korony, potem koło wielkiego niedojebanego ronda (możliwe że to właśnie to rondo Regana) + gdzieś na krzyżówce jeszcze. Do tej pory mam plame na masce a myć się nie chce bo tydzień temu tak auto pucowałem że prawie zszedłem jak skończyłem (prawie 7 godzin pastowania i polerowania). Chuj mnie strzela od tamtej pory, bo mnie ta plama drażni w chuj.

Edit: ostatnio doszedłem do wniosku że najlepiej to kupić sobie terenówke i mieć wyjebane na brud. Po za tym jak Cie takie pizdy na światłach wkurwią to przejechać można.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 06 Gru, 2012, 14:14:13
RWE mnie wkurwia. Na 2012 zrobili nam prognozy 388,30/2 miesiące (dwie osoby w kawalerce 30m^2, jeden laptop i normalne wyposażenie kuchenne), którejś faktury nie zapłaciliśmy (nie zauważyliśmy) i bez żadnego upomnienia wyłączyli nam w sierpniu prąd. Za ponowne włączenie płaci się 90 zł. Zapłaciłem, włączyli, zaglądam dzisiaj do nowych faktur i rozliczeń i co się okazuje. Mimo, że z rozliczenia licznika wyszło 400 zł nadpłaty i mam stan konta na plusie, to doliczyli mi jeszcze fiuty za coś karne odsetki. Czaicie? Najpierw sobie zawyżają prognozy i kredytują się na 0%, ale jak Ty nie zapłacisz tej przesadzonej prognozy w porę to masz karne odsetki. Oczywiście na nowy rok też zawyżyli prognozy. Działa to na skalę masową, taki tani kredyt dla firm energetycznych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2012, 14:24:23
Teraz możesz se zmienić. I/albo jedź do nich i zrób pogadankie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 06 Gru, 2012, 14:30:32
RWE mnie wkurwia. Na 2012 zrobili nam prognozy 388,30/2 miesiące (dwie osoby w kawalerce 30m^2, jeden laptop i normalne wyposażenie kuchenne), którejś faktury nie zapłaciliśmy (nie zauważyliśmy) i bez żadnego upomnienia wyłączyli nam w sierpniu prąd. Za ponowne włączenie płaci się 90 zł. Zapłaciłem, włączyli, zaglądam dzisiaj do nowych faktur i rozliczeń i co się okazuje. Mimo, że z rozliczenia licznika wyszło 400 zł nadpłaty i mam stan konta na plusie, to doliczyli mi jeszcze fiuty za coś karne odsetki. Czaicie? Najpierw sobie zawyżają prognozy i kredytują się na 0%, ale jak Ty nie zapłacisz tej przesadzonej prognozy w porę to masz karne odsetki. Oczywiście na nowy rok też zawyżyli prognozy. Działa to na skalę masową, taki tani kredyt dla firm energetycznych.

Banda zlodziei, chociazby Energa w mojej okolicy. Idzie jebnac, bo masa ludzi placi te prognozy i rzadko kiedy nadplata jest korygowana. Najlepsze jest to ze wymyslili sobie tak ze jezeli 2 razy z rzedu nie podasz stanu jezeli zadeklarowales sie ze bedziesz sie rozliczac za zuzycie rzeczywiste to wpierdalaja Ci prognozy i dopiero po roku mozesz znowu rozliczac sie za faktyczny stan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 06 Gru, 2012, 14:37:24
Już jadę. Z grypą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2012, 14:39:54
A właśnie - przeszedłem w Enerdze na rozliczenie rzeczywiste. Teraz co miesiąc mi ślą ładnie smsa, żebym wpisał stan licznika i smsa, żebym nie zapomniał zapłacić. Polecam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 06 Gru, 2012, 14:43:43
A właśnie - przeszedłem w Enerdze na rozliczenie rzeczywiste. Teraz co miesiąc mi ślą ładnie smsa, żebym wpisał stan licznika i smsa, żebym nie zapomniał zapłacić. Polecam!

a mi HUE nie ślą! nie wiem od kiedy to jest u nich dostepne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 14:57:12
Już jadę. Z grypą.
Jelitową :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Gru, 2012, 15:15:06
Jak tych ludzi od energetyki nie opieprzysz osobiście to robią co chcą. Złodzieje, cwaniaki i oszuści. Dopóki nie zrobisz rabanu nie mają do Ciebie żadnego szacunku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 06 Gru, 2012, 15:17:41
Jak ich opieprzę to też robią co chcą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Gru, 2012, 18:09:07
Udcialem sobie w pracy czesc opuszka palca wskazujacego lewej reki, wiec mam chwilowa przerwe od grania :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Gru, 2012, 18:40:22
Jak ich opieprzę to też robią co chcą.

Daj adres, podjedziemy tam z Batem i Vicolem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 06 Gru, 2012, 19:15:50
Jak ich opieprzę to też robią co chcą.

Daj adres, podjedziemy tam z Batem i Vicolem.

Przykleisz ich do podłogi, a później zbiczujesz? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Gru, 2012, 21:39:13
polaki cebulaki

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg1.demotywatoryfb.pl%2Fuploads%2F201212%2F1354799370_jw85fr_600.jpg&hash=2c4c2646e9e2722e528039e69cfe91b97a087774)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Gru, 2012, 22:22:42
Chyba nie załapałem. No ale jesli ktoś jest ateistą to po co mialby potrzebowac chrzest, slub czy katolicki pogrzeb? Bo jeśli potrzebuje, to nie jest ateistą. Ale po za chrztem (który nie jest potrzebny), ślub i pogrzeb bez najmniejszych problemów możesz zrobic bez religijnej szopki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Gru, 2012, 22:24:05
polaki cebulaki

(http://img1.demotywatoryfb.pl/uploads/201212/1354799370_jw85fr_600.jpg)

Mam sporo beki z takich debilnych demotywatorów :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 06 Gru, 2012, 22:31:48
Chodzi o to, że jest mnóstwo ludzi deklarujących się jako ateiści ale mimo to biorą śluby kościelne, chrzczą dzieci i wymagają kościelnych pogrzebów. Jest tak jak mówisz g-zs. Chodzi o tych pajaców lecących za modnym ateizmem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 22:43:47
Osobiście NIGDY nie spotkałem nikogo, kogo by dotknęła domniemana "moda na ateizm", o której trąbią religianci, natomiast w realnym świecie istnieje bardzo popularna moda na lansowanie się, jaki to nie jestem zajebisty, bo wierzę i opieram się tej legendarnej "modzie na ateizm". To raz.

Dwa. Bardzo wielu ateistów, wierzcie w to lub nie, często nie ma wyboru, jeśli nie chce stracić partnera i lub skazać się na ostracyzm w rodzinie i otoczeniu. Sam miałem z pół roku temu zonka, jak gadałem ze swoją dziewczyną, która nie wyobraża sobie nie wziąć kościelnego ślubu, oczywiście połówkowy też nie wchodzi w grę... i teraz spróbuj to urobić, jak to wynika głównie ze strachu przed reakcją rodziny itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 06 Gru, 2012, 22:45:34
no i robią to bo rodzice pod tym warunkiem zafundują im np mieszkanie, taki szantaż w wykonaniu najbliższej rodziny.
lub to prawda też modny ateizm który ma taką podstawę że się sama przewraca w takich właśnie momentach życia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 22:47:22
lub to prawda też modny ateizm który ma taką podstawę że się sama przewraca w takich właśnie momentach życia
Wiem, że czasem sam okropnie formułuję myśli, ale nie potrafię zrozumieć tego zdania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 06 Gru, 2012, 22:49:00
No ale nie ma sensu komentować czyjejś hipokryzji i ignorancji. Jak ktoś jest kretynem i takie zachowania praktykuje, to tylko świadczy o tym, jak bardzo głupim i ślepym jest człowiekiem. Nigdy nie lubiłem rozmów na temat religii, bo zawsze każdy wyskakuje z własną racją i choć cel jest teoretycznie podobny, to po drodze wszyscy pozabijają się o pierdoły.

Ja najzwyczajniej w świecie nie wierzę w żadne nadprzyrodzone siły i inne wyimaginowane stworzenia, ale nie nazywam siebie ateistą. Te słowo straciło kompletnie powagę i teraz ateista = gimbus, który słucha metalu, opuszcza lekcje religii, bo wypisać sie nie może, bo będzie miał w domu bure, który na każdym kroku śmieje się z jakiejkolwiek religii, twierdząc, że osoby, które wierzą (cokolwiek by to nie było) dowodzą swojej głupocie i frajerstwu. Sam się przygotowuje do oficjalnego zrzeknięcia się wiary katolickiej, ale nie ze względu na jakąś modę, czy dlatego, że Nergal targa biblie. Po prostu nie czuje kompletnie przynależności do Kościoła i nie widze sensu w fikcyjnym uczestniczeniu w jego życiu. Jest się chyba na tyle dojrzałym człowiekiem, że czas podejmować konsekwencje swoich decyzji, więc na kościelny ślub, czy też chrzciny nie liczę, ale zarówno ja, jak i przyszła, czy też obecna partnerka życiowa będą musiały to zaakceptować.

Robi się textwall, ale mam wenę. Wybaczcie.

Podsumowując: Dymy o to, że ktoś jest "nieprawdziwym" ateistą, to tak jak bieganie za 12latką z koszulką Metalliki i śmianie się z niej, że przecież ona zna tylko St. Anger i Master of Puppets. My się wkurwimy, że pozerstwo, że schodzi na psy itd. a ona nawet nie zrozumie o co nam chodziło. Sytuacja analogiczna, do naszych polskich ateistów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Gru, 2012, 22:52:59
Syklis konkurencja ci wyrosła  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 23:06:50
Ej serio, ale ja nie wiem gdzie wy takich "ateistów" spotykacie.

Co do etapu naśmiewania się z religii - sory, ale w gimnazjum każdy naśmiewa się z czegoś, bez wyjątku i nie pierdolcie, ze sami przez ten tzw. okres buntu nie przechodziliście (niekoniecznie musieliście się skupiać na religii po prostu). Jak ktoś nie wierzy, to naturalnym jest, że w większości przypadków na tym etapie w rozwoju nabija się z wierzących, a później z tego wyrasta (lub nie, ale mimo wszystko oprócz tego zawsze dochodzą też i dojrzałe elementy w postawie); zwłaszcza jak sam np. od swojej wychowawczyni w gimnazjum usłyszałem, że jeśli ktoś jest niewierzący, to znaczy, że jest ograniczony, że nie potrafi pojąć majestatu boskiego itp. - i to nie był odosobniony przypadek, a mieszkam w ponoć najbardziej ateistycznym mieście w Polsce. No sory, ale jak na coś takiego ma reagować 13-16latek?

I nadal jednak nie widzę w tym hipokryzji, ani też mody na cokolwiek, a ten stereotyp gimbusa-metala-ateisty to już w ogóle WTF? To gdzieś w Polsce jest moda na metal?

No i każdy, kto cokolwiek robi związanego z ateizmem, a apostazję to już zwłaszcza, zawsze posiada jakieś głębsze uzasadnienie, potrafi wyjaśnić dlaczego ma taką, a nie inną postawę. Jeszcze NIGDY nawet nie słyszałem o tym, aby ktoś nie wierzył, bo inni nie wierzą, bo uległ tej mitycznej modzie. W ten sposób to się jedynie z wierzącymi spotykałem, co nie potrafili uzasadnić właściwie dlaczego inaczej, niż na zasadzie "miliony much nie mogą się mylić", bo wychowanie itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 06 Gru, 2012, 23:13:54
Niestety, jest trochę takich pajacyków. I nie mówię tu o żadnej presji ze strony rodziców czy partnerów. Lansowanie się religią czy jej brakiem ssie i moim zdaniem jak najbardziej można z tego urządzać podśmechujki jeśli tylko to kogoś bawi. Po prostu innych nie musi, jak wszystkie żarty.

Lol, przecież nie usłyszysz, że ktoś jest ateistą bo ulega modzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 23:16:10
Z lansowania się czymkolwiek można robić podśmiechujki, jeśli ktoś przegina. Nie tylko z (nie)religijności. Ale czasem warto zastanowić się, skąd to się bierze, czy to nie jest właśnie wynik reakcji obronnej, okres odreagowania po tzw. coming-ou'cie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 06 Gru, 2012, 23:18:52
Wiesz, patrząc w ten sposób, właściwie każde zachowanie może być adekwatną reakcją na środowisko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Gru, 2012, 23:26:22
Bo większość może ;)

Co do twojego EDa: no słyszałem od księży w gimnazjum na religii o rzeszach takich, co niby nie potrafią odpowiedzieć dlaczego nie wierzą i w końcu odpowiadają, że nie wierzą bo inni tez nie. A tak naprawdę z czymś takim to się tylko po stronie religijnej spotkałem (osobiście), bo np. tylko Polska katolicka, inaczej nie polak. Ale od nie-księży/katechetów to nigdy nie słyszałem nawet aby ktoś z zewnątrz ocenił kogoś, że jest ateistą-pozerem, bo inni, ani też aby ktoś nie umiał uzasadnić swojej niewiary, aby ktoś miał takiego znajomego, co się lansuje ateizmem bez głębszego zastanowienia nad tym. Nigdy. Co najwyżej o "wojujących" ateistach, którzy tak naprawdę mają zbyt wiele do powiedzenia i tym samym denerwują tych, którzy nie chcą wchodzić w dyskusję z różnych przyczyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Gru, 2012, 23:58:59
słyszałem od księży w gimnazjum na religii o rzeszach takich, co niby nie potrafią odpowiedzieć dlaczego nie wierzą i w końcu odpowiadają, że nie wierzą bo inni tez nie.
Boszzz, co za pozery. Ja argumentuje to ''bo nie i chuj'' :P

Dwa. Bardzo wielu ateistów, wierzcie w to lub nie, często nie ma wyboru, jeśli nie chce stracić partnera
No ale pozwolić babie wygrać w tej kwestii to też żadne rozwiązanie.

Sam miałem z pół roku temu zonka, jak gadałem ze swoją dziewczyną, która nie wyobraża sobie nie wziąć kościelnego ślubu, oczywiście połówkowy też nie wchodzi w grę... i teraz spróbuj to urobić, jak to wynika głównie ze strachu przed reakcją rodziny itd.
Byłą udało mi się przekonać do apostazji. Też stracha miała jak cholera, obawiała się reakcji babci, etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Gru, 2012, 00:10:59
Nie mam zamiaru się poddawać, na razie jestem na etapie "po ślubie jak chcesz, to to może być pierwszą rzeczą, którą zrobisz - nie obchodzi mnie to, twoja sprawa - ale nie godzę się na żadne śluby połówkowe, nie będę się z tego tłumaczyć ani utrudniać sobie tym życia" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Gru, 2012, 00:57:17
Napisałem textwalla, ale stwierdziłem, że "po chuj". Całość mi pachnie sztuką dla sztuki - konflikt w nijaki sposób nie będzie rozwiązany. Chyba, że piszemy tu o swoich doświadczeniach. W tedy i ja się podzielę.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Gru, 2012, 01:00:33
Też tak uważam, ale niestety nie każdy potrafi być takim nonkonformistą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Gru, 2012, 01:09:29
Najgorszy w apostazji jest shitstorm po coming oucie, który z kolei utwierdził mnie w przekonaniu, że podjąłem dobrą decyzję. Niezliczone teksty typu "zostałeś wychowany w wierze katolickiej, więc musisz być katolikiem" pozwoliły mi przejrzeć na oczy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 07 Gru, 2012, 09:02:55
to ja sie podlacze pod temat - bedzie textwall :D (pogrubiłem jakieś ważniejsze myśli)

1. o modnych ateistach nie slyszalem, ale znam jedna dziewczyne ktora nie jest osoba wierzaca, ale slub koniecznie w kosciele - takie marzenie ma i w ogole. Ludzie do kosciola nie chodza (niekoniecznie deklaruja sie jako ateisci) ale sluby, chrzciny robia co mnie rozpierdala, bo jest presja rodziny, bo to jedyny sposob zeby dostac kase, prezenty ( w koncu wtedy jestes swoj, nie? :facepalm )

2. ja w pewnym momencie oswiadczylem swoim rodzicom jak sprawy sie maja, apostazji nie dokonalem ze wzgledu na wlasnie ów shitstorm ktory moglby nastapic (swego czasu pamietam ze ktorys z moich znajomych rzucil tekst odnosnie apostazji ze to jest nie warte tego shitstormu i po co tylko statystyki podnosic), zreszta moja babcia dotąd nie "kuma czaczy" bo przeciez zostalem tak a nie inaczej wychowany.

Moi rodzice najpierw pytali czy ja tak gadam zeby tylko nie chodzic do kosciola, wytlumaczylem im czemu, co i jak, a przy okazji zapytalem ich wprost czy wierzą i powiedzieli ze tak, pełen obustronny szacunek, żadnej bury. Ślub koscielny nie wchodził w grę jak podejmowalismy decyzje z żoną, bo ona tak samo jak i ja jest niewierząca (a tymbardziej obydwoje zgadzamy sie co do tego ze to bez sensu wyżerka dla całej rodziny za kupe kasy ktorej ja ani tymbardziej moi rodzice nie maja, skoro to jest dla mnie i dla mojej żony to ch... komukolwiek do tego, wystarczy ze moja siostra miala wesele za 30k ktore spłacają moi rodzice + rodzice jej męża).

4. W przypadku naszego dziecka - nie było chrztu. Moja babcia dalej pyta kiedy chrzest, juz kilka razy wytlumaczylem ze nie bedzie (najpierw mowilem ze jeszcze nie zdecydowalismy, ze to nie jest priorytet), ale mojej babci synapsy nie stykaja (blue screen, error i te sprawy) i dla niej "nie" oznacza de facto "jeszcze nie, aha...to później", moi rodzice zakceptowali nasza decyzje, tak samo moj tesc, a tesciowa jest swiadkiem jehowy, ale to juz calkowicie inna kwestia:D

5. Raz kłociłem się z jedną typiarą, do której nie docierało jak to można wychować dziecko bez chrztu i bez jakiejkolwiek religii. Impossibiru.jpg Polecam! :D

6. nad apostazja nadal sie zastanawiam, dziecko bedziemy wychowywać po świecku, jak bedzie chciało pójść do kosciola zobaczyc o co chodzi to nie ma problemu. Uważam, że jesteśmy w stanie dziecku wytłumaczyć na kazdym etapie jego dziecinstwa co i jak i sprawić by nie czuło się gorsze i pokrzywdzone, bo zdaje sobie sprawę jakie otoczenie potrafi być, co mówią inni rodzice a potem ich dzieci powtarzają. Tak samo bedę walczył z betonem w szkole odnosnie zajęć z relgii. Ustalilismy z żoną ze w wieku 18 lat pozwolimy zadecydowac o swojej wierze no chyba ze wczesniej samo sie okresli.

Tyle ode mnie. Miłej lektury :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Gru, 2012, 09:15:29
Kuuurde. Normalnie dało się przeczytać ;).
Nasze bachory też nie mają chrztu, gdyż azaliż chrzczenie jest dla dorosłych, a z jakiegoś (wiadomego...) powodu KK postanowił być mądrzejszy od samego JCh. Nie pierwszy zresztą raz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 07 Gru, 2012, 09:37:25
Kuuurde. Normalnie dało się przeczytać ;).
Nasze bachory też nie mają chrztu, gdyż azaliż chrzczenie jest dla dorosłych, a z jakiegoś (wiadomego...) powodu KK postanowił być mądrzejszy od samego JCh. Nie pierwszy zresztą raz.

a później wpajanie "integralnej wizji świata" :D

wypowiedz biskupów, odnośnie koniecznosci matury z religii w Polsce:

"Egzamin maturalny z religii pozwoli w większym stopniu na kształtowanie w absolwentach szkół ponadgimnazjalnych integralnej wizji świata"

ale ta kwestia to juz w ogole jeden wielki temat na dyskusje:)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 07 Gru, 2012, 09:45:35
Przy takich tematach w chuj mnie cieszy, że jestem z ateistycznej rodziny, gdzie nikt nie jest ochrzczony, nie chodzi do kościoła, więc dla nikogo nie jest to problem. Natomiast rzeczywiście absurdalne czy nawet żenujące jest zgadzanie się na uczestniczenie w obrzędach religijnych, bo rodzina się obrazi i np. później nie pomoże z mieszkaniem (to już wyrachowanie, jeszcze gorzej). Na chuj taka rodzina, która deklaruje pomoc w zamian za udawaną religijność? Ale to jeszcze powiedzmy jest z obu stron chamsko wyrachowane, więc choć niezdrowe to zrozumiałe.

Gorzej z podejściem - "ochrzczę dziecko, żeby go inni palcami nie wytykali". Tego już zrozumieć nie mogę. Nie ma presji rodziny, presji otoczenia też nie ma, ale jest jakaś wewnętrzna presja, że trzeba dziecko przypisać do kościoła, bo jeszcze mu się krzywda stanie. Że tak na wszelki wypadek. Znam ludzi nieochrzczonych, sam też nie jestem w żaden sposób związany z religią i nikogo z nas nic złego z tego powodu nie spotkało. W zasadzie nikt nawet uwagi nie zwracał, a do szkoły zacząłem chodzić jakieś 20 lat temu, gdy religia katolicka była jednak wszechobecna i miała "silną pozycję". Teraz mamy czasy dość swobodne pod tym względem, a jednak ludzie srają się, że dziecko bez chrztu będzie ganiane po szkole z widłami i pochodniami. Chyba, że jednak zdarza się wykluczanie kogoś z tego powodu, ale jakoś nikt nie kojarzy takiej sytuacji, a jeśli kojarzy jakieś docinki to inna wiara czy jej brak nie były powodem wykluczenia, tylko polem do epatowania złośliwością. Tak jak z głupim i wrednym kolegą z klasy, który nosi okulary (albo jest rudy;P). Przecież nie lubi się go nie dlatego, że nosi te jebane okulary. Ale jak już nosi i się go nie lubi to można mu przynajmniej jakoś dosrać ;].
Tak jak np. lubianego Freddiego Mercurego nazwiemy homoseksualistą, a nielubianego Tomka Jacykowa pedałem ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Gru, 2012, 09:50:45
Tak. "Wszyscy rzygali, a Pan Kierownik zwracał" :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Gru, 2012, 09:55:37
Na co zwrócić jak sie je na mieście, na chodnik ciołku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 07 Gru, 2012, 09:57:16

Na chuj taka rodzina, która deklaruje pomoc w zamian za udawaną religijność? Ale to jeszcze powiedzmy jest z obu stron chamsko wyrachowane, więc choć niezdrowe to zrozumiałe.


Znajomy ochrzcił oboje dzieci, bo przy pierwszym miał rozpiździel - ojciec (wiekszy katolik od jego matki - co wg mnie nie jest tak powszechne, ale moge sie mylić. Ja w kazdym razie zauwazylem ze to czesciej matka jest obronca wiary)  strzelilby na niego permanentnego focha. Chcą ratować relacje z ojcem (co jest wg mnie rozpierdalające, bo jezeli dziadek chce widziec wnuka to sie powinien ogarnąć i przełknąć urażoną dumę) ochrzcil dziecko.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Gru, 2012, 11:19:01
Ja mam zamiar trzymać swoje dzieci z daleka od tego posranego kraju... Ale pewnie życie zweryfikuje.

Posty połączone: 07 Gru, 2012, 11:29:35
Ed

I jeszcze wkurwiają mnie palanty, taborety, parapety, hamulce i inne odmiany gatunku Homo Kretynus, jakich spotykam na swojej drodze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 07 Gru, 2012, 11:47:23
Jestem przekonany, że bez modlitwy nic by nie wyszło z BlacKatów. Let da hejt begin!
:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Gru, 2012, 11:49:47
Też bym chciał oszczędzić dzieciom chrztu, a ślub co najwyżej połówkowy - ale nie wiem, czy uda mi się to z obecną dziewczyną, bo choć sama nie jest religijna, to jednak jest mocno komformistyczna pod tym względem i "dla spokoju" w strachu przed rodziną będzie chciała :( Nie wiem jak to przeskoczyć, bo np. Na dobrą sprawę przed chrztem jej nie powstrzymam, a odwalanie szopki z nieprzychodzeniem na chrzest własnego dziecka to nawet dla takiego "wojującego" ateisty, jak ja to też trochę nieteges.

No i mimo wszystko jest różnica między wiarą w brak czegoś, a brakiem wiary w coś. Są gnostycy teiści i ateiści oraz agnostycy teiści i ateiści ;) Zimno jest brakiem ciepła, a nie ciepłem w coś innego. Wielu ludzi i demagogów celowo lub niecelowo miesza te sprawy. Sam zakładam, że bóstw wszelkiej maści nie ma, ale nie mogę powiedzieć, że w to wierzę - a zaledwie tak sądzę/uważam i mam na to swoje przemyślane przez wiele lat uzasadnienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Gru, 2012, 12:31:53
No prawie ;)
Różnie na różnych smechatach to opisują, no ale mniej-więcej tak to widzę
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_me673iTjm41qiv28q.png&hash=06b88bd8457e0b49c298f2abd24ec1ce0d058122)
Czyli uściślając pod moją poprzednią wypowiedź: ateista gnostyk wierzy w brak boga, ateista agnostyk zakłada brak istnienia boga, agnostyk teista zakłada istnienie boga i gnostyk teista wierzy w boga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 07 Gru, 2012, 12:42:09
Biez wodki nie razbieriosz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Gru, 2012, 13:00:44
Walnąłem textwalla na 10 akapitów, ale zapiszę to krócej.

Powinniśmy zrobić to, co Mojżesz przeprowadzający Żydów przez pustynię. Poczekać, aż pokolenie ludzi wychowanych w niewoli umrze i dopiero budować nowe państwo od zera na odpowiednich fundamentach moralnych. Ludzie wychowani w komunistycznym otoczeniu, w PGRach i innych takich, odbierają na zupełnie innych falach niż np. moje pokolenie. Nie rozumieją dobrze takich pojęć jak wolność słowa, wolność poglądów, wolność wyznania. Ich rodzice, mniej lub bardziej słusznie uważający wtedy, że religia jest jedynym sposobem, by w tamtych chorych czasach, zachować porządek moralny, wbili im ją do głów, zamiast przekonać/wytłumaczyć. Skonfrontowane to z mentalnością komunistyczną i brakiem "odpowiedniej edukacji" (rozumiem pod tym pojęciem m.in. neutralnych poglądowo nauczycieli/wychowawców i umiarkowaną wolność poglądów na zasadach "moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność kogoś innego")
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Gru, 2012, 14:10:05
Takie to mam tylko w rowerze. Więcej styczności z nimi - niet. Więc mnie nie wkurwiają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Gru, 2012, 14:54:17
To jak mój stary mawiał nie raz, że sam rasistą nie jest, ale jak widzi jak lokalnie niektórzy się muszą użerać z kitajcami to nie dziwi się, jeśli oni są :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Gru, 2012, 15:16:06
Więcej styczności z nimi - niet.
A  tu to co to jest?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 07 Gru, 2012, 17:05:27
Tematy religijne na forach to czadzik!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.minus.com%2FiRJLAN8nxIPXC.gif&hash=eb47298290b8e0b2ce01e7c2e3aef303b047a13b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Gru, 2012, 18:50:47
Ja pierdolę... człowiek wchodzi, liczy że poczyta o czymś normalny, a tu znowu kurwa hejt z tego samego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 07 Gru, 2012, 19:56:30
Będąc w Tesco na zakupach, wkurwiłem się widząc ludzi z pełnymi wózkami przy kasach samoobsługowych. Dlatego apeluje do wszystkich takich dziwolągów:
Jak macie pełny wózek zakupów to śmigajcie do normalnej kasy, bo:
a) dacie możliwość skasowania zakupów ludziom kupującym kilka pierdół
b) zajmujecie w chooy czasu przy kasie samoobsługowej
c) właściwie to szybciej wam będzie (zaufajcie kasjerom - oni wiedzą gdzie są kody kreskowe)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Gru, 2012, 20:06:11
Będąc w Tesco na zakupach, wkurwiłem się widząc ludzi z pełnymi wózkami przy kasach samoobsługowych. Dlatego apeluje do wszystkich takich dziwolągów:
Jak macie pełny wózek zakupów to śmigajcie do normalnej kasy, bo:
a) dacie możliwość skasowania zakupów ludziom kupującym kilka pierdół
b) zajmujecie w chooy czasu przy kasie samoobsługowej
c) właściwie to szybciej wam będzie (zaufajcie kasjerom - oni wiedzą gdzie są kody kreskowe)
Zle mi to wytłumaczyłeś dalej będę chodził do automatów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 07 Gru, 2012, 20:17:59
Starzy palący w domu, nic bardziej nie wkurwia jak wszystkie moje ubrania śmierdzą tym gównem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 07 Gru, 2012, 20:21:40
Zle mi to wytłumaczyłeś dalej będę chodził do automatów  :D
Może źle wyjaśniłem, bo mnie wkurwiło czekanie za babką przy kasie samoobsługowej, która miała full wózek wypchany zakupami, później to kasowała przy okazji miotając się ze 40 razy, następnie położyła portfel w "strefie pakowania" i debilka nie wiedziała dlaczego nie można dalej kasować, później okazało się, że ona chce zapłacić bonami więc kolejny czas stracony na oczekiwanie na kogoś z obsługi, a jak już za to wszystko zapłaciła to zaczęła pakować do reklamówek (zamiast od razu to robić podczas kasowania) i z powrotem do wózka. 15 minut jak nic w piz** poszło... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Gru, 2012, 22:08:24
Jestem przekonany, że bez modlitwy nic by nie wyszło z BlacKatów.
Didł pls :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 09 Gru, 2012, 11:31:19
Kobieta.
Tytuł: Re: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 09 Gru, 2012, 20:37:17
jest weekend, napisałem już jedną opinię, a to nie koniec roboty. byle do 22 grudnia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 09 Gru, 2012, 21:41:04
jest weekend, napisałem już jedną opinię, a to nie koniec roboty. byle do 22 grudnia...

Do moich urodzin? :D Co mi kupisz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 09 Gru, 2012, 22:33:59
paczcie jaki roszczeniowy :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 09 Gru, 2012, 22:48:46
A mnie wkurwia, że nawet spokojnie nie można z biedronki wyjść, tylko trzeba po ryju dostać od kiboli. No i oczywiście "nie wyjde stąd żywy" (z biedronki). I zamiast z buta to sobie z policją do domu wróciłem. Grunt, że żywy.  :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 09 Gru, 2012, 22:55:02
suchar alert

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 09 Gru, 2012, 23:00:23
słyszałem od księży w gimnazjum na religii o rzeszach takich, co niby nie potrafią odpowiedzieć dlaczego nie wierzą i w końcu odpowiadają, że nie wierzą bo inni tez nie.
Boszzz, co za pozery. Ja argumentuje to ''bo nie i chuj'' :P
wiesz Vicol, to jest w sumie jedyna możliwa argumentacja. wiara z definicji ma mało wspólnego z logiką, argumentami i faktami. wiara w cokolwiek. w końcu wiara to jest uznawanie czegoś za fundamentalnie prawdziwe pomimo braku logicznych przesłanek ku temu :)
argumentować se można czemu się nie chce mieć nic wspólnego z religią, czy też z funkcjonariuszami organizacji religijnych na ten przykład. wierzy się/nie wierzy się i chuj :)
Wbrew pozorom można to inaczej argumentować i - mimo, że w znaczącej większości sytuacji przyjmuje to postać przysłowiowego "gadania do ściany" - wydaje mi się, że warto to robić. Istnieje zawsze możliwość, że takie pytanie jest kierowane nie z pobudek postaci "wykażę, że ten człowiek nie wierzy z boga, jednocześnie nie mając ku temu żadnego powodu", a może być kierowane przez człowieka targanego wątpliwościami, który te wątpliwości chce rozwiać lub ugruntować. Prawdopodobieństwo nie jest wielkie , tymczasem jest niezerowe.
Co do argumentacji, to jest sprawa osobista, a zastanowienie się nad nią może być całkiem wartościową autorefleksją.
Co mi się nasuwa w pierwszej kolejności, to to, że największe zaufanie mam do własnego aparatu poznania(który całościowo składa się z poznania racjonalnego, doświadczalnego i intuicji). Kolejna rzecz, to to, że brak dowodu na istnienie boga nie stanowi dowodu na jego istnienie, co może stawiać kwestię jego istnienia dla mnie co najwyżej, jako nieoznaczoną. Ponadto w świetle poprzedniego wywodu, jeśliby przyjąć za prawdziwe, że bóg istnieje, to to by było jednoznaczne z przyjęciem aksjomatu, jednakże szczególnego z racji takiej, że musiałbym go przyjmować zawsze(to nie jest tak, że wierzę, potem robię sobie dzień nie wierzenia, następnie dalej wierzę). To jest jednoznaczne z tym, że musiałbym uznać istnienie obiektywizmu, którego nie uznaję. To takie przemyślenia nad ideą ogólną boga(bo jeśli rozważać idee szczególnie, np. konkretnie boga chrześcijańskiego, to jest jeszcze wiele więcej rzeczy, do których można by się przypierdolić).
Też nie zrozumcie mnie źle: wcale nie mówię, że odpowiadanie "nie i chuj" jest złym wyjściem. W istocie zwykle osoba zadająca takie pytanie nie jest godna tego, aby odpowiadać w sposób inny, jednakże mimo wszystko uważam, że warto próbować(to zależy też, czy ktoś sobie lubi analizować[no homo] i rozmyślać nad różnymi rzeczami, czy nie), chociaż czasami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gabi88 w 10 Gru, 2012, 01:43:50
Jestem spambotem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 07:57:18
To co, opowiadamy historię własnych coming-outów? :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Gru, 2012, 08:05:55
wkurwiaja mnie moi zaslepieni rodzice. matka, niby taka pobozna, a (jak sama powiedziala) nigdy nie bedzie tolerowala tego, ze mam inne poglady. "jesli chce tak dalej zyc (w sensie nie chodzic do koaciola...) to mam siewyprowadzic, nawet dzis" i tego typu teksty. albo o dziewczynie "porzadna dziewczyna z domu katolickiego nawet na Ciebie nie spojrzy" no to ja ze nawet takiej nie szukam, a ona (i tu najlepsze) "no to znajdz sobie taka szmate, bedziecie spac pod mostem i jesc resztki ze smietnika" (bo bedzie niewierzaca!) no ja pierdole, ojciec to wszystko potwierdza chociaz siedzi w miare cicho.

kurwa, to jest smutne, ze po tylu latach, gdy w koncu sie od nich wyprowadze podejrzewam ze praktycznie kontakt nam sie urwie przez ich staroswieckosc.


i jak tu mam byc normalny, wkurwia mnie juz taka codziennosc. teraz jeszcze dodala ze to przez moje granie na gitarze, bo sie w tefalenach artykulow o nergalu naogladala. i tacy  ludzie moga kurwa glososwac, dziwicie sie ze polsza to ciemnogrod...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Gru, 2012, 10:04:37
zjebany reduktor w moim dresowozie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 10:21:12
kurwa, to jest smutne, ze po tylu latach, gdy w koncu sie od nich wyprowadze podejrzewam ze praktycznie kontakt nam sie urwie przez ich staroswieckosc.
Bez urazy, ale nie nazwałbym tego staroświeckością ;)

Posty połączone: 10 Gru, 2012, 10:21:18
kurwa, to jest smutne, ze po tylu latach, gdy w koncu sie od nich wyprowadze podejrzewam ze praktycznie kontakt nam sie urwie przez ich staroswieckosc.
Bez urazy, ale nie nazwałbym tego staroświeckością ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 10 Gru, 2012, 10:57:39
/.../

współczuję. zaściankowości, arogancji i ograniczenia nie bardzo nie lubię. W myśl zasady, że 'tylko moje poglądy są właściwe a wszyscy inni to idioci, złodzieje i złoczyńcy'. Życzę szybkiej możliwości wyprowadzki.

Ja ze swoimi miałem mniej problemów, jakkolwiek już sporo czasu minęło. widzę, że mam spore szczęście.

Pamiętam, że moja była, która pochodziła z dobrej chrześcijańskiej rodziny nie powiedziała swoim rodzicom co ze mnie za heretyk, bo się biedna bała reakcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 10 Gru, 2012, 13:59:19
(http://www.helloloser.com/wp-content/uploads/2012/06/Mj-thriller-popcorn-o.gif)

GIMME MORE ;D

A bardziej serio - im szybciej zaczniecie olewać takie "złote rady", wszystko jedno czy pochodzą od nieznajomych z forum, czy znajomych z rodzinnego domu, tym lepiej dla was ;)

Prawda, to co jest moim zdaniem mega ważną umiejętnością to wyrobienie sobie także na te najważniejsze sprawy własnego zdania. Im szybciej się tego ktoś nauczy tym lepiej. Nigdy nie zapomnę oburzenia mojej znajomej jak raczyłem pojechać po kościele dość ostro, wyskoczyła do mnie z tekstem jak ja tak mogę, to przecież autorytet jest  :lol: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 14:23:01
Kiedyś, jakoś na koniec gimnazjum lub początek liceum, zacząłem zagadywać znajomą dlaczego wierzy z autentycznej ciekawości, bo nie rozumiem jak to działa, jak można wierzyć znając historię (a już zwłaszcza tematy związane z reformacją), czy zdobycze współczesnej nauki... niechcący doprowadziłem ją do płaczu, bo się okazało, że miała w życiu wcześniej jakieś kłopoty ze sobą i w kościele znalazła odpowiedzi i oparcie - za to moje słowa odebrały jej grunt pod nogami, zburzyły podwaliny stabilności emocjonalnej. Później zdarzało mi się wręcz uciszać innych prowokacyjnych ateistów w jej obecności, choć nomalnie nie jestem zachowawczy :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 10 Gru, 2012, 15:03:42
w tego typu tematach ostrożność bywa wskazana, ja w nowej pracy zdecydowanie zbyt szybko palnąłem jakiś komentarz o księżach pedofilach, dla żartu oczywiście. Koleżanka z pokoju ma brata księdza :facepalm:


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Gru, 2012, 15:04:34
Kiedyś, jakoś na koniec gimnazjum lub początek liceum, zacząłem zagadywać znajomą dlaczego wierzy z autentycznej ciekawości, bo nie rozumiem jak to działa, jak można wierzyć znając historię (a już zwłaszcza tematy związane z reformacją), czy zdobycze współczesnej nauki... niechcący doprowadziłem ją do płaczu, bo się okazało, że miała w życiu wcześniej jakieś kłopoty ze sobą i w kościele znalazła odpowiedzi i oparcie - za to moje słowa odebrały jej grunt pod nogami, zburzyły podwaliny stabilności emocjonalnej. Później zdarzało mi się wręcz uciszać innych prowokacyjnych ateistów w jej obecności, choć nomalnie nie jestem zachowawczy :facepalm:

"you want the truth!? you can't handle the truth!!!" tak mi sie jakos Jack Nicholson przypomnial.

Sylkis, i dobrze ze powstrzymywales innych wojujących ateistow, bo nie trzeba nikomu z butami wlazic w swiatopoglad. Ja nie walcze ze znajomymi czy chocby z najblizszymi odnosnie wiary, nie wpieprzaja mi sie w zycie wiec nie mam powodu. A prawda jest taka ze wiele osob traktuje slowo kosciola jako norme i wykladnie mimo oczu, uszu, mózgu itd. i takie wg nas proste pytanie z czystej ciekawosci i argumenty ktore jestesmy w stanie zaprezentowac potrafia wywrocic ludziom zycie do gory nogami. Teraz pytanie czy trafisz na kogos kto sie wkurwi i zacznie po Tobie jechac, bo jest betonem (bez obrazy dla wierzacych i normalnie dyskutujacych ludzi) i nie porozmawiasz z nimi i nie wazne co im powiesz nie przebijesz sie (error, error...does not compute, must destroy), a sa tacy, ktorych momentalnie przerobisz badz złamiesz. Widac dziewczyna miala problemy i szukala z gory ustalonego porzadku, ktory mimo ze wg mnie jest absurdem dla niektorych dziala. Za przyklad moga sluzyc wszyscy muzycy, ktorzy "odnalezli JC" i przestali pić/brać/palić (niepotrzebne skreślić).

Z innej beczki troche:
Pamietam jak zapytalem jednego ksiedza o cala kwestia jednego boga w trzech osobach to w skrocie dostalem odpowiedz w stylu (i tu bardzo parafrazuje, ale taka byla mysl) ze to w ogole wielka tajemnica nad ktora trzeba kontemplowac od cholery czasu zeby cos z tego pojac itd itd.

No comment.

Polecam kanał na youtube:

http://www.youtube.com/user/TheAtheistExperience (http://www.youtube.com/user/TheAtheistExperience)

(fantastyczne dyskusje przez telefon z żarliwymi wierzącymi:D )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 10 Gru, 2012, 15:15:10
Wkurwia mnie, że najprawdopodobniej nie uda się zaliczyć chemii w zerowym terminie :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 10 Gru, 2012, 15:23:57


"you want the truth!? you can't handle the truth!!!" tak mi sie jakos Jack Nicholson przypomnial.

Sylkis, i dobrze ze powstrzymywales innych wojujących ateistow, bo nie trzeba nikomu z butami wlazic w swiatopoglad. Ja nie walcze ze znajomymi czy chocby z najblizszymi odnosnie wiary, nie wpieprzaja mi sie w zycie wiec nie mam powodu. A prawda jest taka ze wiele osob traktuje slowo kosciola jako norme i wykladnie mimo oczu, uszu, mózgu itd. i takie wg nas proste pytanie z czystej ciekawosci i argumenty ktore jestesmy w stanie zaprezentowac potrafia wywrocic ludziom zycie do gory nogami. Teraz pytanie czy trafisz na kogos kto sie wkurwi i zacznie po Tobie jechac, bo jest betonem (bez obrazy dla wierzacych i normalnie dyskutujacych ludzi) i nie porozmawiasz z nimi i nie wazne co im powiesz nie przebijesz sie (error, error...does not compute, must destroy), a sa tacy, ktorych momentalnie przerobisz badz złamiesz. Widac dziewczyna miala problemy i szukala z gory ustalonego porzadku, ktory mimo ze wg mnie jest absurdem dla niektorych dziala. Za przyklad moga sluzyc wszyscy muzycy, ktorzy "odnalezli JC" i przestali pić/brać/palić (niepotrzebne skreślić).


Bo do wszystkiego trzeba podchodzić z głową. Żeby daleko nie szukać, nie wyobrażam sobie zaczynać rozmowy na tego typu tematy ze starszymi osobami, które w wielu przypadkach kurczowo trzymają wiary, jakkolwiek irracjonalnej i idiotycznej formy by ona nie przyjmowała. pomijając, że włażenie komus z butami w poglądy to coś czego nie cierpię, i wkurwia mnie jak ktoś zamiast dyskutować próbuje mnie za wszelką cenę przeciągnąć na drugą stronę, to po co sprawiać przykrość bez powodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 15:27:22
Też nie czaję do końca o co chodzi ze Świętą Trójcą i jedyne wyjaśnienie, jakie jestem w stanie wymyślić pasuje do islamskiego poglądu, że chrześcijaństwo jest jednak religią politeistyczną, która tylko udaje monoteizm ;)

Tutaj mogę mieć braki w historii, ale z tego, co mi wiadomo, to we wczesnym Chrześcijaństwie mocno dawały się we znaki dualistyczne zapędy ówczesnego bliskiego wschodu i to nie kojarząc tego złego z szatanem, który był tylko wypierdkiem zbuntowanym przeciw jeszcze gorszemu, co rozdawał karty (a właściwie to jego podległym) - starotestamentowemu Jehowie/Jahwe/chuj jak go zwał. Jako tę dobrą przeciwstawność postrzegali Jezusa, który mimo, że był słaby, to podczas końca świata jego dobro miało zwyciężyć poteżnego, ale złego starego boga. To oczywiście była herezja podburzająca monoteistyczny ład i trzeba było coś z tym zrobić, bo było to bardzo popularne. Dlatego zwołali któryś tam synod albo coś w tym stylu i wymyślili Ducha Świętego, którego to ojciec i syn są inkarnacjami (tutaj mam skojarzenie z Hinudizmem, będącego na etapie przejściowym między mono- i politeizmem, gdzie wszystkie bóstwa są inkarnacjami jednego głownego) oraz który to jest w dość panteistycznym rozumieniu tym jedynym, prawdziwym bogiem, który jest wszechobecny, wszechwiedzący i wszechmocny i jako źródło wszyskiego bezgranicznie dobry, kochający itp. (natomiast zarówno zrodzony, nie stworzony ;) ojciec jak i przez dziewicę porodzony syn mają ludzkie cechy!).

Ale to moja teoria ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Gru, 2012, 16:13:36
Też nie czaję do końca o co chodzi ze Świętą Trójcą i jedyne wyjaśnienie, jakie jestem w stanie wymyślić pasuje do islamskiego poglądu, że chrześcijaństwo jest jednak religią politeistyczną, która tylko udaje monoteizm ;)

Tutaj mogę mieć braki w historii, ale z tego, co mi wiadomo, to we wczesnym Chrześcijaństwie mocno dawały się we znaki dualistyczne zapędy ówczesnego bliskiego wschodu i to nie kojarząc tego złego z szatanem, który był tylko wypierdkiem zbuntowanym przeciw jeszcze gorszemu, co rozdawał karty (a właściwie to jego podległym) - starotestamentowemu Jehowie/Jahwe/chuj jak go zwał. Jako tę dobrą przeciwstawność postrzegali Jezusa, który mimo, że był słaby, to podczas końca świata jego dobro miało zwyciężyć poteżnego, ale złego starego boga. To oczywiście była herezja podburzająca monoteistyczny ład i trzeba było coś z tym zrobić, bo było to bardzo popularne. Dlatego zwołali któryś tam synod albo coś w tym stylu i wymyślili Ducha Świętego, którego to ojciec i syn są inkarnacjami (tutaj mam skojarzenie z Hinudizmem, będącego na etapie przejściowym między mono- i politeizmem, gdzie wszystkie bóstwa są inkarnacjami jednego głownego) oraz który to jest w dość panteistycznym rozumieniu tym jedynym, prawdziwym bogiem, który jest wszechobecny, wszechwiedzący i wszechmocny i jako źródło wszyskiego bezgranicznie dobry, kochający itp. (natomiast zarówno zrodzeni, nie stworzeni ;) ojciec i syn mają ludzkie cechy!).
Ale to moja teoria ;)

nie mialem okazji czytac na temat tej herezji wiec sie nie wypowiem, ale tak czy inaczej probuja sprzedac jedno "impossibiru" za drugim:D Zwróć uwagę na rozbieznosc miedzy przekazem w starym testamencie a w nowym. Kosmos. Wybieraja sobie co im pasuje z obu byle tłum byl posłuszny, bo jak inaczej mam rozumiec ze kiedys bóg był zły i okrutny ale pozniej mu przeszło, zeslał syna i on teraz mówi zeby wszystkich kochac i szanowac ale jednoczesnie pozwala zeby on umarł na krzyzu, bo jest przez wiekszosc otoczenia (nota bene wychowanej na podwalinach starego testamentu jakim jest Tora [sic!]) postrzegany jako heretyk itp itd. Wiem, bardzo to upraszczam ale tak czy inaczej, idac dalej w kwestii trzech osob skoro i on i jego syn to ta sama osoba to on tak naprawde nie umiera na krzyzu, prawda?

Podsumowujac starotestamentowy bóg domaga sie posluszenstwa i slepej wiary, by potem w nowym testamencie chodzic po Ziemi jako syn boży i w pewnym sensie burzyc normy/zasady ktore sam pare wiekow wczesniej ustalil. Bo tak. Bo mogę. Kolejna proba wiary Hioba tylko ze na szersza skale?

"I'm lovin' it":D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 16:15:51
A w sumie jak tak sobie myślę, to nawet pomijając historyczny kontekst to chyba jedyne sensowne wytłumaczenie.

Duch Święty - nawet ciężko powiedzieć, że on był/jest, bo to byłoby poza naukowo poznawalnym wszechświatem (tudzież ewentualnie z nim mogłoby być utożsamiane) ;) Coś poza naszymi możliwościami rozumowania, poza czasem i przestrzenią. Nawet ciężko tu mówić o istocie, czy o inteligencji - po prostu arche-źródło wszystkiego, siła napędowa, czy jak to nazwać. Jako iż on nie ma/miał zbytnio formy, to zrodził się z niego JHWH - który to już posiadał formę, inteligencję itp., a przy tym wszystkim był... uwaga! ograniczony i niedoskonały ;) (posiada emocje, popełnia błędy, uczy się i ogólnie jest kawałem skurwysyna) ale to on stworzył wszechświat i wszystko w nim takim, jakim znamy, no i oczywiście nas - na swoje podobieństwo (stąd też i nasze niedoskonałości). Przez jakiś czas porozumiewał się z ludźmi poprzez proroków, ale w pewnym momencie to już nie wystarczało i zrobił eksperyment - stworzył swoją kolejna inkarnację w ludzkiej postaci (Jezusa urodzonego przez dziewicę), bo tylko w ten sposób mógł osiągnąć pewne rzeczy (odkupienie w wykonaniu człowieka-syna bożego i te sprawy), który to dopiero później wniebowstąpił.

No i teraz pozostajemy z tym co mamy.

Taka moja interpretacja tego, wydaje mi się w miarę spójna, na ile mi pozwala moja znajomość mitologii ;)

BTW, pisałem tamtego posta z telefonu i go radośnie edytowałem jeszcze trochę po tym, jak ty go zacytowałeś, lol :D

I BTW2, gdy Jezus umarł to nie umarł bóg, a tylko jego ludzka forma, po czym odszczepiony fragment istoty duchowej pozostał już osobnym bytem i z powrotem zstąpił z niebios do swoich zwłok ;) i znowu wniebowstąpił, stając się pełnoprawnym bogiem na równi ze swym ojcem, z którym to są jednością jako duch święty ;) A przynajmniej znów - ja to tak rozumiem...

BTW3, herezja, o której wspominałem to CHYBA Manicheizm (http://pl.wikipedia.org/wiki/Manicheizm), ale nie jestem tego pewien, mogłem coś pojebać i teraz przeglądając Wikipedię nie to hasło odnaleźć. ED: W sumie, to jak przeglądam dalej, to tego typu heretyckich sekt pod wpływami innych religii basenu śródziemnomorskiego i Azji mniejszej było pełno, jako iż dualizm był powszechnym motywem. Poczytaj sobie też o Paulicjanach (http://pl.wikipedia.org/wiki/Paulicjanie), Bogomiłych (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogomili), czy w ogóle o Gnozie chrześcijańskiej (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gnostycyzm) (która to jest swoją drogą pełna alternatywnych ewangelii dla tych przyjętych w znanej nam wersji Biblii) i innych takich, niektóre z nich młodsze od dogmatu trójcy (czyli zwróć uwagę, jak silną pozycję miał wtedy dualizm!)... kolejny ED: i jeszcze znalazłem coś takiego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Monarchianizm), co już w ogóle rozpierdala mózg :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Gru, 2012, 16:49:31


A w sumie jak tak sobie myślę, to nawet pomijając historyczny kontekst to chyba jedyne sensowne wytłumaczenie.

Duch Święty - nawet ciężko powiedzieć, że on był/jest, bo to byłoby poza naukowo poznawalnym wszechświatem (tudzież ewentualnie z nim mogłoby być utożsamiane) ;) Coś poza naszymi możliwościami rozumowania, poza czasem i przestrzenią. Nawet ciężko tu mówić o istocie, czy o inteligencji - po prostu arche-źródło wszystkiego, siła napędowa, czy jak to nazwać. Jako iż on nie ma/miał zbytnio formy, to zrodził się z niego JHWH - który to już posiadał formę, inteligencję itp., a przy tym wszystkim był... uwaga! ograniczony i niedoskonały ;) (posiada emocje, popełnia błędy, uczy się i ogólnie jest kawałem skurwysyna) ale to on stworzył wszechświat i wszystko w nim takim, jakim znamy, no i oczywiście nas - na swoje podobieństwo (stąd też i nasze niedoskonałości). Przez jakiś czas porozumiewał się z ludźmi poprzez proroków, ale w pewnym momencie to już nie wystarczało i zrobił eksperyment - stworzył swoją kolejna inkarnację w ludzkiej postaci (Jezusa urodzonego przez dziewicę), bo tylko w ten sposób mógł osiągnąć pewne rzeczy (odkupienie w wykonaniu człowieka-syna bożego i te sprawy), który to dopiero później wniebowstąpił.

No i teraz pozostajemy z tym co mamy.

Taka moja interpretacja tego, wydaje mi się w miarę spójna, na ile mi pozwala moja znajomość mitologii ;)

BTW, pisałem tamtego posta z telefonu i go radośnie edytowałem jeszcze trochę po tym, jak ty go zacytowałeś, lol

I BTW2, gdy Jezus umarł to nie umarł bóg, a tylko jego ludzka forma, po czym odszczepiony fragment istoty duchowej pozostał już osobnym bytem i z powrotem zstąpił z niebios do swoich zwłok  i znowu wniebowstąpił, stając się pełnoprawnym bogiem na równi ze swym ojcem, z którym to są jednością jako duch święty  A przynajmniej znów - ja to tak rozumiem...

BTW3, herezja, o której wspominałem to CHYBA Manicheizm, ale nie jestem tego pewien, mogłem coś pojebać i teraz przeglądając Wikipedię nie to hasło odnaleźć.


odnosnie BTW2 jestem w stanie zrozumiec taka koncepcje ludzkiej inkarnacji ktora przedstawiles i zakladajac ze posiadala ona czastke boska ktora powrocila itd to wg mnie wszystko idzie w kierunku koncepcji z Dalekiego Wschodu, bo mamy energie wszechswiata, wedrowke dusz (jezeli rozumiec dusze w tym wypadku jako czastke boska), reinkarnacje pod roznymi postaciami itd (jeszcze wchodzi tu kwestia pobytu Jezusa w Indiach, ale to juz calkiem inny temat)

" (posiada emocje, popełnia błędy, uczy się i ogólnie jest kawałem skurwysyna) ale to on stworzył wszechświat i wszystko w nim takim, jakim znamy, no i oczywiście nas - na swoje podobieństwo (stąd też i nasze niedoskonałości)"

mysle ze z perspektywy osoby wierzacej mozna to tak wytlumaczyc jezeli juz mialbym sie wczuc w ten temat, ale kwestia tego czy my jestesmy na jego podobienstwo czy on na nasze jest o wiele bardziej interesujaca, bo jak inaczej mialby sobie czlowiek wyobrazic (wymyślić) boga jak nie kogos podobnego do siebie, skoro go nie widac to najblizsza mozliwa nazwijmy to "wizualizacja" bedzie odzwierciedleniem nas samych. Nie ma jednego wzoru boga przeciez, a z kolei bozkowie pod postaciami zwierzat to nieprawdziwi bogowie (tu z kolei przychodzi mi do glowy kwestia symbolu baranka w ikonografii - ale to jest pare wiekow pozniej mimo wszystko, po wielu zmianach)

EDIT: co do manicheizmu to czytalem o tym dawno temu, ale juz nic nie pamietam. Pozostale tez kojarze ale chyba czas sobie odswiezyc wszystko.

(mam nadzieje ze nie zjadlem nigdzie mysli)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Gru, 2012, 16:52:40
No i znowu zapędziłem się z edytowaniem posta, gdy ty już zdążyłeś odpisać :D
Co do tego, czy to bogowie są na nasze podobieństwo, czy my na boskie, to już patrzymy z perspektywy etno/kulturo/religio/chujwieco -znawcy, a nie wyznawcy ;) Choć oczywiście zgadzam się z tobą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 10 Gru, 2012, 21:46:07
Dyskusje o religii? W internecie? Srsly guys? Srsly?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Gru, 2012, 21:54:26
I tak wszyscy spotkamy się w piekle!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 10 Gru, 2012, 21:57:18
Vader - Tyrani Piekieł (http://www.youtube.com/watch?v=ORO7DnrM2KI#)

fuck yeah!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 10 Gru, 2012, 23:33:42
I tak wszyscy spotkamy się w piekle!

Oprócz mnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 11 Gru, 2012, 00:17:50
A dla mnie w dalszym ciągu największą zagadką ludzkości jest to, dlaczego ludzie negują istnienie Boga na rzecz mocno naciąganych teorii typu "wielki wybuch" et cetera, et cetera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Gru, 2012, 00:20:37
bo nawet mocno naciągane sa bardziej prawdopodobne

Po za tem te "mocno naciągane teorie" udało się ludzkości jakoś uzasadnić zjawiskami fizycznymi i chemicznymi. A istnienie tzw boga jest dalej tylko teorią która nie ma nawet minimalnej naukowej podwaliny która by ją mogła potwierdzać. Tu raczej istnienie boga jest mocno naciągana teorią dziejów ludzkości
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 00:37:28
Ogólnie to jestem ateistą-agnostykiem ;) który waha się między materialistyczno-nihilistyczną wizją świata, a panteistyczną w wersji, gdzie nie ma osobowego/rozumnego/świadomego boga, tylko wszechświat sam w sobie nim jest; jest motorem wszystkiego. Przy czym w dowolnej wersji wykluczam w swoich założeniach istnienie czegokolwiek "nadprzyrodzonego", co najwyżej istnieją zjawiska, których JESZCZE nie potrafimy wyjaśnić.

I tutaj dochodzimy do pewnej ważnej rzeczy. Nauka z natury się rozwija, jest rozumowa i ma swoje oparcie w rzeczywistości. Wszelkie nowe odkrycia natomiast korygują poprzednie błędne założenia, w związku z czym mamy rozwój. Poznajemy prawdę stopniowo, po kawałku, w nieskończoność.
Religia natomiast daje już pełen gotowy i skończony pakiet, prawdę objawioną. I tutaj pewna ciekawa obserwacja: gdy nasz poziom wiedzy podpartej empirycznie już potrafi obalić pewne dogmaty, oraz zmieniają się pewne nastroje i mentalność społeczeństwa, religia musi się dostosować i również zmienić. Jednak to z kolei dowodzi, że jej prawdy nie są niepodważalne - a wręcz sugeruje, że jej "prawdy" są po prostu z brudnego palca wyssane, inaczej kolejne odkrycia by jedynie popierały jej twierdzenia, a prawdy i postawy przez nią proponowane nie ewoluowałyby na przestrzeni wieków, nie byłoby potrzeby rozwoju. A jednak tak się dzieje ;)

BTW, nigdy nie zrozumiem na jakiej zasadzie działa wykładnia tego, co w Biblii należy brać dosłownie, a co jako symbol. Gdyby wszystko brać dosłownie, no to srsly wut? A znając naturę ludzką to nawet jeśli jest tam przysłowiowe "ziarnko prawdy", to podane tam mity są w chuj symboliczne. Tylko teraz - czy postać boga nie jest też aby właśnie symbolem, a nie rzeczywista istotą? ;)

Posty połączone: 11 Gru, 2012, 01:11:12
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsecularnewsdaily.s3.amazonaws.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F05%2Fhomer-300x226.png&hash=b1f9a794a82cc7663dba43091361312be8d1a9fa)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Gru, 2012, 01:25:00
Ludzie, zmieńcie w końcu temat, pls ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 01:28:28
Albo, o ile za chwile temat nie umrze śmiercią naturalną, może go wydzielić jakiś o para-religijnych wywodach? ;) Zaczęło się chyba od tego posta (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg257253/#msg257253)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Gru, 2012, 01:30:05
Nie, lepiej nie wydzielać tematu o religii.
Rozmowa na forum o religii i polityce nie prowadzi do niczego dobrego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 01:36:22
Zależy od tego, jak to się potoczyłoby ;)
Na razie jest kulturka, nie ma flejmów ani dissów :)
A parę osób wyraża tutaj ciekawe opinie, które czytam z żywym zainteresowaniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Gru, 2012, 01:42:10
1. Przestań czytać forum bo ciągle jedno i to samo
2. Zajrzyj po dwóch miesiącach
3. Ciągle to samo
4. Hehe Davqoniu żarciki hehe

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Gru, 2012, 08:17:27
a prawdy i postawy przez nią proponowane nie ewoluowałyby na przestrzeni wieków, nie byłoby potrzeby rozwoju. A jednak tak się dzieje

BTW, nigdy nie zrozumiem na jakiej zasadzie działa wykładnia tego, co w Biblii należy brać dosłownie, a co jako symbol. Gdyby wszystko brać dosłownie, no to srsly wut? A znając naturę ludzką to nawet jeśli jest tam przysłowiowe "ziarnko prawdy", to podane tam mity są w chuj symboliczne. Tylko teraz - czy postać boga nie jest też aby właśnie symbolem, a nie rzeczywista istotą?

jedna z takich postaw bylo ustanowienie swiat koscielnych w praktycznie te same dni co swieta poganskie - boze narodzenie np. naklada sie na sol invictus:)

a co do kwestii tego co jest doslowne a co symboliczne to do czego sie nie sprobujesz przyczepic to dostaniesz wymowke np ze to wlasnie trzeba interpretowac symbolicznie ale oczywiscie w zaleznosci od sytuacji:D

4. Hehe Davqoniu żarciki hehe

zweszylem nutke trolla:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 08:29:18
Nie, lepiej nie wydzielać tematu o religii.
Rozmowa na forum o religii i polityce nie prowadzi do niczego dobrego
Łatwo zamknąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Gru, 2012, 08:44:50
bo nawet mocno naciągane sa bardziej prawdopodobne

Po za tem te "mocno naciągane teorie" udało się ludzkości jakoś uzasadnić zjawiskami fizycznymi i chemicznymi. A istnienie tzw boga jest dalej tylko teorią która nie ma nawet minimalnej naukowej podwaliny która by ją mogła potwierdzać. Tu raczej istnienie boga jest mocno naciągana teorią dziejów ludzkości

A ja pociągnę a co :P . Jaki sens miała by wiara jeśli można by ją było uzasadnić ? Czy wierząc swoim bliskim potrzebujesz uzasadnienia tego? Czy komukolwiek udało się zdefiniować zjawiskami fizycznymi w jaki sposób rodzą sie myśli w naszej głowie i to na jakiej zasadzie je zmieniasz ? Jak zjawiskami fizycznymi uzasadnisz lewitowanie kolesi w Tybecie , to ze ktoś jest gejem a ktoś nie, Dlaczego niby wielki wybuch miałby się kłócić z istnieniem Boga, jak wytłumaczysz ozdrowienia i wpływ naszych mysli na nasze istnienie, wizualizacje. autosugestie i wiele innych.
Dązenie i oczekiwanie by wszystko było wytłumaczalne to w zasadzie smutny widok ludzkości.

Mamy jeszcze takie rzeczy jak telepatia i telekineza której byłem świadkiem, jak to wytłumaczysz ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 08:47:33
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F0.asset.soup.io%2Fasset%2F3938%2F6256_5147_620.jpeg&hash=4051a8862039380d051895910aa8e7f81f19b592)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Gru, 2012, 09:32:19
Dązenie i oczekiwanie by wszystko było wytłumaczalne to w zasadzie smutny widok ludzkości.

Smutna to jest sytuacja bandita.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Gru, 2012, 10:04:26
Mamy jeszcze takie rzeczy jak telepatia, telekineza...

... i telecaster ;)

... której byłem świadkiem, jak to wytłumaczysz ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Gru, 2012, 10:13:58
bo nawet mocno naciągane sa bardziej prawdopodobne

Po za tem te "mocno naciągane teorie" udało się ludzkości jakoś uzasadnić zjawiskami fizycznymi i chemicznymi. A istnienie tzw boga jest dalej tylko teorią która nie ma nawet minimalnej naukowej podwaliny która by ją mogła potwierdzać. Tu raczej istnienie boga jest mocno naciągana teorią dziejów ludzkości

A ja pociągnę a co :P . Jaki sens miała by wiara jeśli można by ją było uzasadnić ? Czy wierząc swoim bliskim potrzebujesz uzasadnienia tego? Czy komukolwiek udało się zdefiniować zjawiskami fizycznymi w jaki sposób rodzą sie myśli w naszej głowie i to na jakiej zasadzie je zmieniasz ? Jak zjawiskami fizycznymi uzasadnisz lewitowanie kolesi w Tybecie , to ze ktoś jest gejem a ktoś nie, Dlaczego niby wielki wybuch miałby się kłócić z istnieniem Boga, jak wytłumaczysz ozdrowienia i wpływ naszych mysli na nasze istnienie, wizualizacje. autosugestie i wiele innych.
Dązenie i oczekiwanie by wszystko było wytłumaczalne to w zasadzie smutny widok ludzkości.

Mamy jeszcze takie rzeczy jak telepatia i telekineza której byłem świadkiem, jak to wytłumaczysz ?

Rozumiem Twoje stanowisko, nie neguje samej koncepcji wiary, bo samo zalozenie wiary wyklucza koniecznosc posiadania fizycznego dowodu (tyle czy w takim razie przypadku religii rzymsko-katolickiej biblia nie jest de facto fizycznym dowodem na to w co ludzie wierza skoro sie na nia powoluja?)

Idac dalej, "przyczepie sie" jeszcze troszke (a co?:) ta dyskusja jest bardzo przyjemna) wierząc swoim bliskim, obdarzasz ich zaufaniem ale masz powody ku temu, a wlasciwie dowody z empirycznego punktu widzenia - bo nigdy Cie nie skrzywdzili, bo pomogli Tobie tak czy inaczej itd itp.

Co do reszty zjawisk, ktore przytoczyles, to ja wychodze z zalozenia ze po prostu nie jestesmy w stanie pewnych rzeczy naukowo wyjasnic...jeszcze, nie twierdze tez ze bedziemy w stanie wszystko wyjasnic ale obserwujac postep nauki ma to dla mnie wiekszy sens i spojnosc niz religie ktore twierdza ze posiadaja gotowa odpowiedz na wszystko (jakby nie patrzec tak od ponad kilkunastu stuleci), ale tak jak wspomnial sylkis i tak adaptuja sie do sytuacji, wiec ta odpowiedz cos nie bardzo jest "gotowa", jakby nie patrzec czlowiek polecial w kosmos i jakos nikt nie znalazl w chmurach starca z broda (ale tu sie droczę, bo akurat w tym przypadku rozbijamy sie o to co ma byc rozumiane doslownie a co jako symbol ;) ) Ja tez nie twierdze ze wielki wybuch neguje automatycznie istnienie boga, dopiero co rozkrecaja sie z LHC,  sa prawie pewni istnienia bozonu Higgsa (patrz pan jaka franca wymyslil sobie kilkadziesiat lat temu ze cos jest i okazuje sie ze mial racje:D ) a co do boga to dla mnie nie przedstawiono dowodu na jego istnienie, ale tez w druga strone ja nie jestem w stanie udowodnic ze na pewno go nie ma, uwazam ze mam podstawy by tak twierdzic:) (i tak w koło Macieju :) )

Co do telekinezy i telepatii...nie powiem, ze uwierze Ci na słowo, ale jestem zaintrygowany z czystej ludzkiej ciekawosci (zeby nie rozdrabniac sie napisz mi pw na ten temat w wolnej chwili:) ), bo ludzki mozg nadal pozostaje niezbadany w calosci. A sama kwestia tego ile % jego potencjalu srednio wykorzystujemy. Co jakis czas wyplywaja na swiatlo dzienne nowe odkrycia takie jak niedawno zidentyfikowano gen odpowiedzialny za starzenie sie mogzu i siatkowki oka co moze wspomoc badz nawet ostatecznie zapobiegac chorobom alzheimera czy parkinsona.

"Smutny widok ludzkosci", no ja akurat naleze do tych ludzi dla ktorych swiadomosc ze nie jestesmy w stanie i nie wiadomo czy bedziemy w stanie wyjasnic pewne zjawiska nie powoduje depresji i zagubienia.

PS. co do LHC czekam az wygeneruja czarna dziure ktora wciagnie caly kompleks a potem zarliwi fanatycy beda glosic ze bog ich ukaral :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Gru, 2012, 10:34:39
Wierząc i KOCHAJAC swoich bliskich masz na to racjonalne przesłanki ???? . Dzieci kochaja bezwarunkowo nawet wrednych rodziców. Często zakochujemy się i pytani nie potrafimy odpowiedzieć za co właściwie daną osobe kochamy. Pojawiają sie setki mniej lub bardziej waznych powodów ale sami i tak mamy wątpliwośc skąd to sie bierze.
Potocznie mówimy jest chemia ale tak na prawde cholera wie co jest.
Co do mozliwości naszego mózgu to są niebywałe, i samouleczenia jest jednym z nich tak samo jak to, ze większość chorób zaczyna się w naszej głowie. A podswiadomośc to dopiero jest siła, i z tą tez spotkałem sie oko w oko ;) i ja zaprzędz do pozytywnego odziaływania na własne zycie to było by coś i jet możliwe bo czasami sie udaje. I to dla mnie nie miesza mi sie z religią zupełnie. Natomiast to o czym wspomniałem czego byłem świadkiem czego sam doświadczyłem czyli chodzenie po rozżarzonych węglach , giecie preta zbrojeniowego opartego o tchawicę u dwojga ludzi stojących na przeciwko siebie , pret gr 8mm oszlifowany tak by nie był ostry na końcach, Prety gięły sie jak cyna, stopy nie poparzone, a wszystko to po odpowiednim treningu psychologicznym, bez tego było by prawdopodobnie marnie. To niebywałe do czego jesteśmy zdolni. Niestety ludzie zaczynają wtedy sięgać za daleko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 10:46:04
Mniej-więcej to samo chciałem napisać, co escape, to nie będę za wiele już powtarzał. W skrócie: pewnych rzeczy jeszcze nie umiemy wyjaśnić, być może nigdy nie będziemy, ale to nie powód, aby się poddać w poszukiwaniach i stać w miejscu.

Uważam wręcz, że smutnym jest gdy właśnie niektórzy rezygnują z chęci zrozumienia wyjaśnienia wszystkiego, bo gdybyśmy tak wszystko przyjmowali na wiarę to by nie było postępu, to byśmy nie mogli wielu rzeczy które możemy, natomiast wrodzona nam chęć poznania jest powodem do radości ;)

i co do telepatii itd. to jak mówiłem, jeśli istnieje to JESZCZE odpowiedzi nie znamy, ale co do tego, jak formułujemy myśli to już coraz więcej o tym nam wiadomo dzięki fizyce, chemii i biologii, o strukturach w mózgu, o tym jak chemia i elektryczność popierdala w naszym ciele. Nie wiemy jeszcze wszystkiego, ale nasza wiedza się ciągle poszerza.

Co do zaufania w rodzinie - tutaj szukałbym z dzisiejszym stanem wiedzy odpowiedzi 'dlaczego?' w ewolucji i psychologii, opłaca nam się współpraca jako gatunkowi. A jak to się dzieje technicznie - i to jeszcze zrozumiemy, na razie możemy, z tego co wiem, tylko teoretyzować.

Ale to dokładnie też tym powód, aby poszukiwać, badać, aby nikt nami nie manipulował jak kapłani motłochem w dawnych epokach, abyśmy mogli więcej zarówno jako jednostki, jak i kolektyw.
Abyśmy nie potrzebowali mentalnych tworów jak bóg, aby móc stworzyć obraz świata - choć gdyby się okazało, że jednak istnieje, no to dobra. Póki co wedle mojej wiedzy jedynym dowodem na jego istnienie jest brak dowodów na nieistnienie, co jest błędem w rozumowaniu, o którym pisały już tęgie głowy, m.in. chyba Nietzsche.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Gru, 2012, 10:48:46
A ja pociągnę a co :P . Jaki sens miała by wiara jeśli można by ją było uzasadnić ? Czy wierząc swoim bliskim potrzebujesz uzasadnienia tego? Czy komukolwiek udało się zdefiniować zjawiskami fizycznymi w jaki sposób rodzą sie myśli w naszej głowie i to na jakiej zasadzie je zmieniasz ? Jak zjawiskami fizycznymi uzasadnisz lewitowanie kolesi w Tybecie , to ze ktoś jest gejem a ktoś nie, Dlaczego niby wielki wybuch miałby się kłócić z istnieniem Boga, jak wytłumaczysz ozdrowienia i wpływ naszych mysli na nasze istnienie, wizualizacje. autosugestie i wiele innych.
Dązenie i oczekiwanie by wszystko było wytłumaczalne to w zasadzie smutny widok ludzkości.

Mamy jeszcze takie rzeczy jak telepatia i telekineza której byłem świadkiem, jak to wytłumaczysz ?

Kilka tysięcy lat temu powiedziałbyś mi że z nieba było bum, błysk i dzungla się palić. To musiał być bóg.
Gdzie indziej ludzie uważali że świat lezy na słoniach które z kolei stoja na wielkim żółwiu. I wiesz co? Też mocno w to wierzyli, zapewne były jakies przesłanki ku temu, zeby taki pomysł w ogóle zaistniał. A potem BANG i okazało się że w kosmosie jedynym zwierzakiem była Łajka (no i może kilka szympansów).
Ludzie przypisywali sile wyższej to, czego nie można wyjaśnić (stąd tylu różnych bogów). To że czegoś nie rozumiemy, nie oznacza że predzej czy później nie będziemy mogli tego wyjaśnić przy pomocy nauki. Lubie mysleć, że wszystko jest wytłumaczalne, ale my jeszcze tego po prostu nie umiemy.

Weź pod uwage w jakim tempie rozwija sie nauka, spojrzyj na kamienie milowe w różnych jej dziedzinach pod kątem wcześniejszych tez, których owe odkrycia dotyczyły.

Ale możemy też w drugą stronę - głęboko wierzę, że nie ma żadnego boga i nie byłeś świadkiem psychokinezy. Jestem więc człowiekiem mocnej wiary. Dlaczego więc Twoja wiara ma byc "bardziejsza" niż moja? (sorry, to czysta zaczepka z mojej strony :) )

Podsumowując odrobinę moje poglądy - wierzysz w siły nadprzyrodzone i boga i ja to szanuję naprawde bardzo mocno. Tylko że ja wierzę że to w co Ty wierzysz nie jest prawdą. Nasze wiary nie muszą ze sobą kolidować w żaden sposób. Ja nawet nie mam zamiaru Ciebie przekonywać że Twoja wiara w coś nie ma sensu, bo wiem jak to się skończy. Ale Ty nie rób tego samego mi. Na podstawie tej wiary opieramy cały nasz świat i postrzeganie wszystkiego co się dzieje wokół.
Jednak uważam że gdyby wszystko opierać na wierze to tkwili byśmy w czasach zamierzchłych. Bo po co próbowac cos wytłumaczyć i się rozwijac, jesli dosłownie wszystko można by przypisać innej istocie?

Można by wygodnie polować na jedzenie, stwierdzac że rozmnażanie się to dar od boga a nie "zwykłe" reakcje zachodzące w organiźmie, a śmierć to kara za nieposłuszeństwo. Desz to błogosławieństwo, powódź to kara. Slońce po deszczu to nagroda, ale susz to znów kara. Można tak w nieskończoność :)

Jeszcze taki przykład z życia mi przyszedł do głowy. Bratu i bratowej kilka miechów temu urodził się syn. Było to dosyć nieoczekiwane, bo bratowa i cała jej rodzina na świat dawała tylko potomków płci żeńskiej i to na kilka pokoleń wstecz. Kilka miesięcy przed urodzeniem się dziecka zmarł dziadek mojej bratowej. Żona owego dziadka stwierdziła że chłopiec urodził się tylko dlatego że umarł mężczyzna w rodzinie. Oczywiscie jest to śmieszne, zwłaszcza że płec dziecka była znana jeszcze przed śmiercią dziadka. Ale babcia mocno w to wierzy i chodzi kilka razy w tygodniu do kościoła bo uważa że syn brata to znak od jej zmarłego męża. Oczywiście można jej udowodnić czysto naukowo że to nieprawda, ale kobiecie załamał by się świat.

I jeszcze jedno - to o czym piszesz i co dotyczy człowieka w dużej mierze mogło by zostać zbadane już jakiś czas temu, ale niestety kwestie etyczne na to nie pozwalają. Cała masa eksperymentów w psychologii nie mogła zostać dokończona, potwierdzona albo w ogóle przeprowadzona, bo zostały odrzucone przez wzgląd na ogólne dobro jednostki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 11:00:14
O, to, to.
Wierząc i KOCHAJAC swoich bliskich masz na to racjonalne przesłanki ???? . Dzieci kochaja bezwarunkowo nawet wrednych rodziców. Często zakochujemy się i pytani nie potrafimy odpowiedzieć za co właściwie daną osobe kochamy. Pojawiają sie setki mniej lub bardziej waznych powodów ale sami i tak mamy wątpliwośc skąd to sie bierze.
Potocznie mówimy jest chemia ale tak na prawde cholera wie co jest.
A to, to akurat całkiem dobrze zbadane jest ;) (choć oczywiście jest jeszcze sporo do odkrycia). Sam nie jestem psychiatrą (a prawidłowe wyjaśnienie tego, o czym tutaj mówisz wymaga porządnego zaplecza w wiedzy z biologii i psychologii), ale wiem o tym na tyle, żeby być pewnym, że np. ta potoczna wcale nie jest taka potoczna. Oczywiście tam jest więcej, no ale właśnie kontekst ewolucyjno-biologiczno-psychologiczny daje całkiem ładny obraz, że wcale nie taka cholera wie co to jest. ;)

Poza tym np. jeden mój znajomy twierdzi, że zażywając grzyby/LSD lub nawet medytując bez wspomagaczy jest w stanie DOŚWIADCZYĆ jedności z uniwersalną świadomością, z tym arche wszechświata, z tym, co chrześcijanie nazywają bogiem, do jedności z czym dążą buddyści itp. Jestem przekonany, że nie kłamie, że wierzy w prawdziwość tych twierdzeń ;) jednak nie uważam, aby to była obiektywnie prawda, a jedynie on odnosi takie WRAŻENIE, z powodu pewnych zjawisk zachodzących w jego mózgu (teraz nie umiem ich opisać, ale czytałem o tym różne naukowe artykuły podparte m.in. MRI) gdy praktykuje takie rzeczy. On co prawda twierdzi, że te zmiany to właśnie skutek rzeczywistego połączenia z - nazwijmy to roboczo - bogiem, a nie na odwrót złudzenie wywołane zmianami. I z obecnym stanem wiedzy mamy słowo przeciw słowu, jednak ja uważam naukową wersję za bardziej prawdopodobną, choć on twardo utrzymuje, że gdybym doświadczył tego, co on, to bym zmienił zdanie ;) Jednak jak medytacji próbowałem, to mi nie wychodziło, a LSD ani grzybów póki co nie mam zamiaru brać :)

ED: poza tym zauważyłem pewien paradoks w twoich postawach, Commelina. Z jednej strony mówisz, aby się nie poddawać i dążyć do spełnienia marzeń, a z drugiej strony chęć zrozumienia świata uważasz za smutne zjawisko u ludzi. Rozumiem, że jedna i druga postawa dotyczy trochę innych sfer, ale ja bym nie umiał tego pogodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 11:26:12
Telepatia - to że tak trzęsie człowiekiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Gru, 2012, 11:43:03
Wierząc i KOCHAJAC swoich bliskich masz na to racjonalne przesłanki ???? . Dzieci kochaja bezwarunkowo nawet wrednych rodziców. Często zakochujemy się i pytani nie potrafimy odpowiedzieć za co właściwie daną osobe kochamy. Pojawiają sie setki mniej lub bardziej waznych powodów ale sami i tak mamy wątpliwośc skąd to sie bierze.
Potocznie mówimy jest chemia ale tak na prawde cholera wie co jest.

chyba zle sie wyrazilem:/ mialem na mysli ze gdyby sprobowac wytlumaczyc to wylacznie z empirycznego punktu widzenia to uwazam ze jest to mozliwe. Co innego ze kwestia bezwarunkowej milosci, rodzicielstwa, zakochiwania sie ma o wiele szerszy kontekst i nalezaloby zahaczyc o kilka dziedzin nauki - chocby kwestia hormonow w naszym organizmie.


Kilka tysięcy lat temu powiedziałbyś mi że z nieba było bum, błysk i dzungla się palić. To musiał być bóg.


nominuje na cytat sezonu!!!!!!!!!! :D

@Sylkis

no ja z kolei mam znajomych ktorzy medytuja, gdzie jedno z nich uwaza ze udalo jej sie cos takiego jak projekcja astralna. Mimo wszystko sa to doswiadczenia subiektywne dla tej osoby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 11 Gru, 2012, 11:46:36
O, to, to.
Wierząc i KOCHAJAC swoich bliskich masz na to racjonalne przesłanki ???? . Dzieci kochaja bezwarunkowo nawet wrednych rodziców. Często zakochujemy się i pytani nie potrafimy odpowiedzieć za co właściwie daną osobe kochamy. Pojawiają sie setki mniej lub bardziej waznych powodów ale sami i tak mamy wątpliwośc skąd to sie bierze.
Potocznie mówimy jest chemia ale tak na prawde cholera wie co jest.
A to, to akurat całkiem dobrze zbadane jest ;) (choć oczywiście jest jeszcze sporo do odkrycia). Sam nie jestem psychiatrą (a prawidłowe wyjaśnienie tego, o czym tutaj mówisz wymaga porządnego zaplecza w wiedzy z biologii i psychologii), ale wiem o tym na tyle, żeby być pewnym, że np. ta potoczna wcale nie jest taka potoczna. Oczywiście tam jest więcej, no ale właśnie kontekst ewolucyjno-biologiczno-psychologiczny daje całkiem ładny obraz, że wcale nie taka cholera wie co to jest. ;)

To są akurat zagadnienia bardzo proste do wytłumaczenia - ot teoria ewolucji + trochę chemii. Biorąc za prawdziwe twierdzenia darwinistów, zachowania takie jak miłość do potomstwa, troskę o bliskich etc, ludzie dzielą ze swoimi "braćmi mniejszymi" - zwierzętami. Kochając swoje dziecko człowiek kocha swoje geny, które przekazuje dalej i dalej w procesie prokreacji. Podobnie czyni samica dzika (locha), niedźwiedzica etc, etc (przykładów od cholery).

Człowiek zakochujący się w osobniku płci przeciwnej/zbieżnej ulega "czarom" substancji o wdzięcznej nazwie "feromony". Ofkorz nadal są spekulacje, czy człowiek takowe wytwarza - pytanie jednak czemu niby nie, skoro dużo prostsze organizmy (np. owady) są w stanie feromony produkować?

Niestety, wszystko niby proste, jednak myśląc w ten sposób znacznie upraszczamy postać człowieka - do worka pełnego łańcuchów DNA i związków chemicznych. Pytanie, czy fakt wytworzenia przez cywilizację ludzką "rozumu" jest powodem, by uprościć samego siebie do tak płytkiej formy/czy chęć wyniesienia siebie ponad worek wypełniony chemią jest powodem, by tłumaczyć sobie własne istnienie obecnością istoty wyższej?

FUK, temat zamienia się w ciąg tldr...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Gru, 2012, 11:47:06
Jakbym wierzył ludziom na słowo to bym wieki temu ściął włosy, stracił wszystkie oszczędności i teraz studiował kulturoznawstwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 11:52:35
Człowiek zakochujący się w osobniku płci przeciwnej/zbieżnej ulega "czarom" substancji o wdzięcznej nazwie "feromony". Ofkorz nadal są spekulacje, czy człowiek takowe wytwarza
Przepraszam, ale chcesz powiedzieć, że niby to wszystko nieprawda?
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=feromony (http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=feromony)

Ja bym z takimi twardymi dowodami nie dyskutował.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 12:09:59
No akurat trochę więcej tu wchodzi w grę, niż tylko feromony (o ile one rzeczywiście mają znaczenie - naukowcy się tutaj spierają), z bagażem doświadczeń na czele. Jeśli podasz lasce, która ci się podoba, do wypicia chemiczny eliksir miłości taki, jaki produkuje nasz mózg (te wszystkie dopaminy oksytocyny i w chuj innych), to masz marne szanse, że zakocha się w tobie - za to ogromne, że nagle rozogni się np. uczucie do jej byłego, lub co gorsza wytworzy się "taka" miłość do jej psa/kota ;)

A co do gadania o upraszczaniu nas do czegoś no to aż nie chce mi się pisać dlaczego to nie dość, że sentymentalne, to jeszcze bzdurne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 12:16:56
Sylkis - załóżmy przez chwilę, że jesteśmy hetero. Każdy element wyglądu kobiety jest przez nas oceniany. I nie pod kątem estetyki, ale de fuckto rozmnażania. Białe zęby, puszyste włosy (byle na głowie) - nie brak ocenianemu organizmowi niezbędnych składników mineralnych. Stosunek talii do bioder 7/10 - właściwa równowaga hormonalna. Itd. itp. Geny nami kierują, jak byś nie chciał nas wysoko na drabinie postawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 12:26:32
Chyba nie do mnie powinieneś to kierować ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 12:30:41
Sylkis - załóżmy przez chwilę, że jesteśmy hetero.
Racja, przepraszam zatem :P.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Gru, 2012, 12:37:38
Smutni jesteście skoro miłość musicie sobie naukowo tłumaczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2012, 12:51:32
Czasami tak łatwiej zdzierżyć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 13:39:44
Smutni jesteście skoro miłość musicie sobie naukowo tłumaczyć.
Ja nie muszę. Ale co to zmienia? Mnie tam natura ludzka interesuje i nie wiem co w tym smutnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Gru, 2012, 14:56:59
Smutni jesteście skoro miłość musicie sobie naukowo tłumaczyć.

Najpierw musieliby naukowo dowieść, że coś takiego w ogóle istnieje. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 15:07:46
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Gru, 2012, 15:35:18
Tak trochę zakurwię z offtopicu- wkurwia mnie panująca za oknem pogoda, śnieg z deszczem i gówno na chodnikach. Dziękuję, możecie kontynuować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Gru, 2012, 15:47:54
Tak trochę zakurwię z offtopicu- wkurwia mnie panująca za oknem pogoda, śnieg z deszczem i gówno na chodnikach. Dziękuję, możecie kontynuować.

a mnie bardziej od gowna na chodnikach, wkurwia ta jebana sól ktora rozpierdala buty, nie wazne ile pastujesz. Gówno na chodniku chociaz ominiesz a sól sypią wszędzie....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 15:55:09
Na osiedlu domkowym nikt solą nie sypie, nie opłaca się. Każdy napierdala popiół z kominka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 11 Gru, 2012, 19:33:14
Na osiedlu domkowym nikt solą nie sypie, nie opłaca się. Każdy napierdala popiół z kominka :D

Z gwoździami ? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 11 Gru, 2012, 20:21:45
bo nawet mocno naciągane sa bardziej prawdopodobne

Po za tem te "mocno naciągane teorie" udało się ludzkości jakoś uzasadnić zjawiskami fizycznymi i chemicznymi. A istnienie tzw boga jest dalej tylko teorią która nie ma nawet minimalnej naukowej podwaliny która by ją mogła potwierdzać. Tu raczej istnienie boga jest mocno naciągana teorią dziejów ludzkości

A ja pociągnę a co :P . Jaki sens miała by wiara jeśli można by ją było uzasadnić ? Czy wierząc swoim bliskim potrzebujesz uzasadnienia tego? Czy komukolwiek udało się zdefiniować zjawiskami fizycznymi w jaki sposób rodzą sie myśli w naszej głowie i to na jakiej zasadzie je zmieniasz ? Jak zjawiskami fizycznymi uzasadnisz lewitowanie kolesi w Tybecie , to ze ktoś jest gejem a ktoś nie, Dlaczego niby wielki wybuch miałby się kłócić z istnieniem Boga, jak wytłumaczysz ozdrowienia i wpływ naszych mysli na nasze istnienie, wizualizacje. autosugestie i wiele innych.
Dązenie i oczekiwanie by wszystko było wytłumaczalne to w zasadzie smutny widok ludzkości.

Mamy jeszcze takie rzeczy jak telepatia i telekineza której byłem świadkiem, jak to wytłumaczysz ?
Zamieszałeś. W takim razie zacznijmy od początku. Wiara, to rzecz nabyta, więc załóżmy człowieka, który wyjściowo nie wierzy, następnie zaczyna. W takim razie: w co wierzy? W boga - w tej sytuacji są dwie możliwości. Może przyjąć za prawdziwy albo jeden z modeli prezentowanych przez istniejące religie i sekty teistyczne, albo może sam skonstruować pewien model ideowy - swoją własną interpretację, własne rozumienie boga.
Jeżeli chodzi o najpopularniejsze religie współczesne możemy wyróżnić pewne cechy wspólne przypisywane bogu: nie jest elementem świata fizycznego(profanum), jednocześnie ma na ten świat wpływ i jest poznawalny przez umysł ludzki, ponadto jest świadomy, jest fundamentalnym czynnikiem odpowiedzialnym za powstanie świata fizycznego. Jeżeli chodzi o resztę cech, to już raczej indywidualne "prawdy" konkretnych religii(czyli wszystko to, co ma sprawiać, że firmie się dobrze wiedzie). Tworzenie własnej interpretacji daje trochę większą dowolność, jednakże zazwyczaj wymienione wyżej cechy wspólne dla większości religii są zachowane. W mojej opinii w przypadku nie zachowania, którejś z nich lepiej odejść od stosowania nazwy "bóg".
Z powyższych cech solą w oku dla mnie jest przede wszystkim "świadomość" z racji tego, że zakłada to pewien predestynowany fatalizm - fatalizm opatrzności(odrzucając jednocześnie, kategorycznie fatalizm przypadku). Tu mogę przywołać przykład mojego ojca, który uznaje swój własny model, w którym świadomość boga jest wątpliwa, a co najwyżej nieoznaczona. Boli mnie tylko, że mimo to obstaje przy nazywaniu tego bogiem.
Jeżeli prócz "świadomości" odejmiemy również odejmiemy "uznanie za czynnik stwórczy"(do którego też ma niemało zastrzeżeń), to bez żadnych ogródek możemy nasz model boga(w sumie bogini) nazwać matematyką, przy założeniu, że matematykę uznamy za pierwotną(pogląd w europie wywodzący się od Platona, który ja popieram, z tymże warto zaznaczyć, że Platon ten pogląd uogólnił na duchowość ludzką i etykę, czym dał podwaliny dla chorobliwego dogmatyzmu ery gwiazdozbioru ryb - ery chrześcijańskiej).
Samą czynność stwierdzenia, że wierzy się w boga takiego, a takiego, pewien niemiecki filozof zakwalifikował, jako tzw. sąd syntetyczny aprioryczny, ale mniejsza o nazwy. Chodzi o przyjęcie nowej prawdy kierując się nie doświadczeniem, a umysłem. W oczach religii naszego świata nie uznawanie istnienia żadnego boga, jak i wyznawanie nieoznaczoności w tej kwestii, jest postrzegane, jako brak pokory. I niech będzie - to może nie być nawet wyjątkowo dalekie od prawdy. Do uznania istnienia matematyki, jako nauki będącej po prostu narzędziem w rękach człowieka nie potrzeba sądu apriorycznego, natomiast do uznania jej za pewną ideę pierwotną już tak - jest to sąd takiej kategorii, jak wiara w boga. Niezdolność do sprawnego obcowania z królową na poziomie nazwijmy to stosownym do wieku i okoliczność można za to postrzegać, jako częściowa niesprawność na polu intelektualnym. Co do tego, które obrządki kultu są piękniejsze, czy mantry odmawiane na klęczkach, czy robienie zadanek, rozwój osobisty(w ciągu trwania jednej mszy można obejrzeć na yt jeden 50minutowy wykład), jest to już kwestia gustu. Dla mnie wydaje się być korzystniejszym posiadanie mniej pokory, a więcej władzy w umyśle.
PS.: Nie odbierajcie tego, jako ataku na wszystkich bożników(przeciwieństwo bezbożnika). Przejścia z przypadku ogólnego w szczegółowy miały slużyć lepszej obrazowości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 11 Gru, 2012, 20:31:31
Wkurwiają mnie upośledzeni (?) budowlańcy, bo chyba inaczej tego kurwa nazwać nie mogę. W regulaminie mojego osiedla jest napisane, że cytuję: "głośne prace remontowe muszą być wykonywane w godzinach od 9:00 do 18:00" i kurwa nie rozumiem, co w tym stwierdzeniu jest dla niektórych niezrozumiałego, bo napierdalanie zaczyna się zazwyczaj od godziny 8 a kończy nie wiem, też po czasie (w tym momencie jest 20:15 i dalej mi napierdalają nad łbem). Czy te tępe skurwysyny mają we łbie dwie szare komórki? Jedną odpowiedzialną za napiedalanie młotem, a drugą od obsługi wiertarki udarowej? Mogli by wyhodować trzecią, od kurwa pilnowania godzin :facepalm: Zgłosiłem do administracji i ochrony, pomogło na 1 dzień :facepalm:

Z innej strony, trzeba być kurwa zjebem do kwadratu, żeby kupić sobie mieszkanie, a potem wypierdolić z niego WSZYSTKIE ściany, po czym murować na nowo. Skoro kurwa nie pasuje taki układ ścian, to dlaczego nie wybrać takiego mieszkania, które nie ma tych ścian prawie wcale? A wiem kurwa, że są takie dostępne.

Z trzeciej strony, przyjmę propozycję jak uprzykrzyć życie skurwysynom. Niestety, napierdalanie na paczce 4x12 nie wchodzi w grę, bo pode mną mieszkają całkiem mili ludzie.

PS. Wkurwiają mnie textwalle w tym temacie.

Dziękuję, miłego wieczoru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 20:36:43
Nasraj na wycieraczkę.

Albo obrzygaj klamkę.

Opryskaj dokładnie drzwi kocimiętką i nawpierdalaj za ich kratę na klatce (bo to blok jest, ni?) stado brudnych, bezdomnych kotów.

Ewentualnie bądź upierdliwym społeczniakiem ze zgłaszaniem ich codziennie (dwa razy dziennie?).

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jakub_Z. w 11 Gru, 2012, 21:00:19
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.
Kolejki niesamowite. Jeszcze moment, a będzie można od ludzi miejsca kupować. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 11 Gru, 2012, 21:06:55
http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html (http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Gru, 2012, 21:10:01
Wkurwiają mnie upośledzeni (?) budowlańcy, bo chyba inaczej tego kurwa nazwać nie mogę. W regulaminie mojego osiedla jest napisane, że cytuję: "głośne prace remontowe muszą być wykonywane w godzinach od 9:00 do 18:00" i kurwa nie rozumiem, co w tym stwierdzeniu jest dla niektórych niezrozumiałego, bo napierdalanie zaczyna się zazwyczaj od godziny 8 a kończy nie wiem, też po czasie (w tym momencie jest 20:15 i dalej mi napierdalają nad łbem). Czy te tępe skurwysyny mają we łbie dwie szare komórki? Jedną odpowiedzialną za napiedalanie młotem, a drugą od obsługi wiertarki udarowej? Mogli by wyhodować trzecią, od kurwa pilnowania godzin :facepalm: Zgłosiłem do administracji i ochrony, pomogło na 1 dzień :facepalm:

Z innej strony, trzeba być kurwa zjebem do kwadratu, żeby kupić sobie mieszkanie, a potem wypierdolić z niego WSZYSTKIE ściany, po czym murować na nowo. Skoro kurwa nie pasuje taki układ ścian, to dlaczego nie wybrać takiego mieszkania, które nie ma tych ścian prawie wcale? A wiem kurwa, że są takie dostępne.

Z trzeciej strony, przyjmę propozycję jak uprzykrzyć życie skurwysynom. Niestety, napierdalanie na paczce 4x12 nie wchodzi w grę, bo pode mną mieszkają całkiem mili ludzie.

PS. Wkurwiają mnie textwalle w tym temacie.

Dziękuję, miłego wieczoru.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F12%2Fa962b9e3c5d74cc4fbdfaeaa934fe305_original.jpg%3F1355094071&hash=3858901de4a5d2df30d64563bee1ada6b7ab2ef8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 21:12:41
http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html (http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html)
:facepalm: ja pierdole przegięcie. Aż mi brak słów, choć normalnie jestem za poprawnością polityczną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Gru, 2012, 21:46:17
http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html (http://www.tvn24.pl/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926,s.html)
Generalnie to nie jestem rasistą. Ale buty z czarnej skóry to bym chciał mieć... a nie... czekaj... przecież już mam! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Gru, 2012, 23:02:24
Często zakochujemy się i pytani nie potrafimy odpowiedzieć za co właściwie daną osobe kochamy.

Spoiler
Spoiler

A tak poważnie, to w tym przypadku raczej to podchodzi pod filozofię, a nie pod gadanie o religii. Można o tym gadać tak jakby to był normalny temat tylko trzeba dystans do tego mieć. Jakoś nikogo nie bulwersuje ogarnianie mitologii greckiej, mimo, że kiedyś ktoś w to wierzył, może dalej wierzy :) Tak samo można traktować inne religie, obecnie uważane za ''bardziejsze'' (No, bo kto to widział gościa, który dzierży piorun i razem z kumplami mieszka na najwyższej górze w okolicy, a wychowywała go koza w lesie, bo matka chciała go ukryć przed ojcem, który chciał go wszamać, żeby nie obalił jego władzy? :D ). Rozkmina nad tym o chuj chodzi w tym świecie jest spoko :tak: Dobry by był ogólny temat zbiorczy, nie tyle o mitologiach (z dystansu tak nazwijmy wszystkie znane religie, chyba, że ten termin jest jakiś niepoprawny, to znajdźta coś innego), co ogółem rozkminy na temat bytu i tego co nas otacza, wszechświat, świadomość, nadprzyrodzone/niewyjaśnione zjawiska (w tym duchowość), itp.

A w temacie, mój debilizm, który nie pozwala mi się wyspać, ogarnąć dobrze tego co mam ogarnąć i tego typu rzeczy. Totalna nieumiejętność organizowania wolnego czasu, a raczej to, że kurwa nigdy nie mogę się zmobilizować do zrobienia tego co muszę, tylko lecę w chuja ile się da, a potem jeb mobilizacja 'bo trzeba w końcu to zrobić'. No niech mnie chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 11 Gru, 2012, 23:35:07
A w temacie, mój debilizm, który nie pozwala mi się wyspać, ogarnąć dobrze tego co mam ogarnąć i tego typu rzeczy. Totalna nieumiejętność organizowania wolnego czasu, a raczej to, że kurwa nigdy nie mogę się zmobilizować do zrobienia tego co muszę, tylko lecę w chuja ile się da, a potem jeb mobilizacja 'bo trzeba w końcu to zrobić'. No niech mnie chuj.
Witaj, bratnia duszo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Gru, 2012, 23:37:42
A w temacie, mój debilizm, który nie pozwala mi się wyspać, ogarnąć dobrze tego co mam ogarnąć i tego typu rzeczy. Totalna nieumiejętność organizowania wolnego czasu, a raczej to, że kurwa nigdy nie mogę się zmobilizować do zrobienia tego co muszę, tylko lecę w chuja ile się da, a potem jeb mobilizacja 'bo trzeba w końcu to zrobić'. No niech mnie chuj.
PROCRASTINATION - The Musical (http://www.youtube.com/watch?v=Xi3aEGo8y-E#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 11 Gru, 2012, 23:40:57
A w temacie, mój debilizm, który nie pozwala mi się wyspać, ogarnąć dobrze tego co mam ogarnąć i tego typu rzeczy. Totalna nieumiejętność organizowania wolnego czasu, a raczej to, że kurwa nigdy nie mogę się zmobilizować do zrobienia tego co muszę, tylko lecę w chuja ile się da, a potem jeb mobilizacja 'bo trzeba w końcu to zrobić'. No niech mnie chuj.
Witaj, bratnia duszo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Gru, 2012, 00:33:07
A w temacie, mój debilizm, który nie pozwala mi się wyspać, ogarnąć dobrze tego co mam ogarnąć i tego typu rzeczy. Totalna nieumiejętność organizowania wolnego czasu, a raczej to, że kurwa nigdy nie mogę się zmobilizować do zrobienia tego co muszę, tylko lecę w chuja ile się da, a potem jeb mobilizacja 'bo trzeba w końcu to zrobić'. No niech mnie chuj.
Witaj, bratnia duszo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 12 Gru, 2012, 00:50:46
A to nie każdy tak ma?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Gru, 2012, 01:02:04
Widzę, że jest nas wielu. Musimy kiedyś się zebrać i razem sie poopierdalać i ponarzekać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2012, 01:18:30
http://pieniadze.fakt.pl/Nowy-haracz-dla-bankow-Za-wyplaty-z-bankomatow-dodatkowo-zaplacimy-,artykuly,191682,1.html (http://pieniadze.fakt.pl/Nowy-haracz-dla-bankow-Za-wyplaty-z-bankomatow-dodatkowo-zaplacimy-,artykuly,191682,1.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2012, 08:30:54
Ej nara, ja sam sobie wypłacam często z bankomatu 50zł i jakby się dało, to bym wypłacał po 10, tylko w Sznie nie da się mniej jak 50 :D ale fakt, że zazwyczaj płacę kartą lub przez neta (w zasadzie zawsze gdy tylko się da), gotówkę wybieram tylko w szczególnych przypadkach, np. jak idę do ciuchbudy albo innego miejsca, gdzie nie ma terminali nigdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 12 Gru, 2012, 09:15:23
To ma dwie strony. Z jednej, opłaty za wyciąganie gotówki to pierdolony haracz, którego nigdy nie powinno być. Z drugiej - chujnia mnie bierze jak stoję w dłuuugiej kolejce żeby wypłacić szmalec który wypłacić muszę (np. opłaty za mieszkanie robię przez książeczkę z paru powodów - jakbym mógł to oczywiście przelew sprzed ekranu komputera, albo do Bidrony po mleko idę :P w każdym innym przypadku - karta), a przede mną tacy do to 50zł biorą.
I tak jest lepiej, bo skończyły się czasy 10-złotówek w bankomatach. Jeszcze czekam aż się 20ki skończą, bo autentycznie ludzie, zwykle stare pizdy*, latali bo takie kwoty "bo ich okradnom" :facepalm:

*ojojoj chyba jestem coraz bardziej antygeriatryczny ;D

A co do Miss Fransji - przez takie właśnie akcje z osoby tolerancyjnej i otwartej staję się coraz ksenofobem i rasistą ::)

Pierdolisz MrJ, bo zapominasz, że jeszcze niektórzy mają problem pt. "49zł na koncie i zero złociszy w portfelu" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Gru, 2012, 09:30:27
O, też tak raz miałem, że miałem 0 w kieszeni i poniżej 50 na koncie :D musiałem w punkcie u człowieka wypłacać, bo w żadnym bankomacie nie da rady...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 12 Gru, 2012, 13:02:24
ja tam nie noszę dużo gotówki i wypłacam małe kwoty, jednocześnie płacę w sklepach głównie gotówką - w ten sposób najwolniej wydaję kasę. Więc lubię bankomaty co po 20zł dają, chociaż mało ich jest. Ale 50zł to tak optymalnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 12 Gru, 2012, 14:48:14
http://pieniadze.fakt.pl/Nowy-haracz-dla-bankow-Za-wyplaty-z-bankomatow-dodatkowo-zaplacimy-,artykuly,191682,1.html (http://pieniadze.fakt.pl/Nowy-haracz-dla-bankow-Za-wyplaty-z-bankomatow-dodatkowo-zaplacimy-,artykuly,191682,1.html)

Nic dziwnego, nie od dziś świat dąży do wyeliminowania gotówki. A to jest po prostu kolejny krok ku temu żeby zniechęcić ludzi do płacenia gotówką, za plecami wielkiego brata.

NWO jest blisko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Gru, 2012, 12:58:34
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Gru, 2012, 13:11:54
Ernie Balle Earthwood w akustyku. Niby .10, a twarde chujostwo jak członek Chucka Norrisa. O cały ton musiałem obniżyć, żeby się do czegoś nadawały...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Gru, 2012, 13:13:12
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s

Kurwa, widział co kupuje i jeszcze teraz stawa żądania? Każ mu spierdalać i tyle :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 13 Gru, 2012, 13:16:09
...a twarde chujostwo jak członek Chucka Norrisa...

rozumiem ze obserwacje wyciagnięte z autopsji? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Gru, 2012, 14:03:29
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s

Allegro czy forum?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Gru, 2012, 15:47:35
allegrę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 13 Gru, 2012, 17:34:27
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s

Dlatego zawsze zanim rozpierdolę hajs jak coś sprzedam to trzymam go z 1-2 tyg.

Kurwa, widział co kupuje i jeszcze teraz stawa żądania? Każ mu spierdalać i tyle :)

No właśnie, nie może mu kazać spierdalać? Jak to jest rozwiązane w regulaminie? Nie jesteś sklepem, ani instytucją "publiczną" więc chyba 7 dniowy termin zwrotu czy coś, Cię nie obowiązuje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 13 Gru, 2012, 18:17:20
UPS mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Gru, 2012, 19:37:21
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s

Dlatego zawsze zanim rozpierdolę hajs jak coś sprzedam to trzymam go z 1-2 tyg.

Kurwa, widział co kupuje i jeszcze teraz stawa żądania? Każ mu spierdalać i tyle :)

No właśnie, nie może mu kazać spierdalać? Jak to jest rozwiązane w regulaminie? Nie jesteś sklepem, ani instytucją "publiczną" więc chyba 7 dniowy termin zwrotu czy coś, Cię nie obowiązuje?
Rękojmia chyba wszystkich obowiązuje.
A że to Roter... no to pewnie znajdzie jakiś punkt, że niby wiosło wadliwe.
Tylko musiałby na to wpaść :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 13 Gru, 2012, 20:31:13
10 dni na zwrot to tylko na linii konsument - przedsiębiorca, między osobami prywatnymi obowiązują ogólne reguły. Nie ma wśród nich z tego co pamiętam "nie podoba mi się to oddaję" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Gru, 2012, 20:39:55
allegrę :/

To go olej ;)
O ile opis gitary był w porządku i nie pominąłes niczego znaczacego to niech Ci naśwista do lewej dziurki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 13 Gru, 2012, 23:01:01
Najebałem się o 15 i mam kaca ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 14 Gru, 2012, 09:09:01
nie mogę znaleźc soundu ostatecznego i cierpię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 14 Gru, 2012, 14:55:29
wkurwiaja mnie oszusci internetowi...w plecy o jakies  750zl, idziemy jutro na policje, bo przelew zostal zaksiegowany i nie da sie go anulowac a typ bedzie mial pewnie w dupie bank ktory bedzie probowal sie z nim skontaktowac

jak zobaczycie sklep internetowy Center7 to trzymac sie z dala ( wlasciwie to dajcie mi znac, bo poki co po przelewie strona "nagle" nie dziala, maile nie dochodza i chuj by to strzelił....)

kurwaaaaaaaaa :facepalm
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Gru, 2012, 15:08:35
Sklep Center7 (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2436387.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 14 Gru, 2012, 15:14:23
Sklep Center7 (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2436387.html)

widzialem, moja żona tez...tyle ze po fakcie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Gru, 2012, 15:23:04
Nie nie, ja to wrzuciłem by cała reszta mogła przeczytać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 14 Gru, 2012, 15:31:05
Nie nie, ja to wrzuciłem by cała reszta mogła przeczytać.

spoko, tak czy inaczej, pewnie zaloze watek zeby wylewac swoje zale i wkurwy, SOON!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 14 Gru, 2012, 18:26:34
Z tym center7 to niezły przekręt jest. Najgorsze jest to że to ja robiłem temu cwaniaczkowi ten sklep i na moim serwerze jest umieszczony. Już z kobitką z komisariatu się dogadałem w związku z tym i zablokowałem go ale trochę osób naciągnął.

Najciekawsze jest to że w kontakcie z policją byłem od kilku dni i żadnej decyzji nie podjęli. Sam zdecydowałem że go zablokuję żeby ludzi nie naciągali.
Sam też trochę nieprzyjemności miałem z tego powodu bo przecież w stopce mój link do strony firmowej się znajduje. Ludziska dzwonili i się dopytywali i grozili ale co ja mogę zrobić?

PS. Szkoda tylko że trafiło też na kogoś z SS :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 14 Gru, 2012, 20:25:13
Wkurwiają mnie twory typu Telekomunikacja TelePolska (sic!) albo Telekomunikacja Dzień Dobry (też sic!)...

Dzwoni babka, przedstawia się, jako że jest z Telekomunikacji TelePolska (czy jakoś tam) i mi pierdoli głupoty, że mi przysługuje obniżka abonamentu.. ble ble ble. Jak jej powiedziałem, że nie jestem abonentem tej telekomunikacji od razu się wyłączyła. Czyli z góry wiadomo, że szukają frajerów którzy nabiorą się na podobną do "Telekomunikacji Polskiej" nazwę.

Pieprzyć to kurestwo i te firmy krzaki naciągające klientów.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Gru, 2012, 00:58:49
Robi człowiek całymi dniami i nocami jakieś durne projekty na uczelnię albo/lub inne komercyjne gówno za które płacą, a w tym samym czasie nie ma nawet z kim na szałcie pogadać. Co w Wami ludzie?! Za gitary się wzięliście czy ki chuj?! Już nie udawajcie, że macie jakieś życie ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Gru, 2012, 01:42:22
serial mi się skończył :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Gru, 2012, 02:23:35
Gram równiej od mojego perkusisty pobocznego, śmiechowego punkowego zespołu (a siedziałem za bębnami z 6 razy, on gra 6 lat).

Kawałki wymyśliłem fajne (nagrałem, perka z addictive drums), wszystkim wpadają w ucho tylko kurwa nawet na próbach koleś nie daje rady a co najgorsza myśli o graniu koncertów...

Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.



Ogólnie chujnia! :( Bo jak znajdę nowego pałkera to będzie że go wyjebałem, jak nie znajdę to fajny materiał przepadnie i nie będę wyrywał rudych lasek na koncertach!!! :( A jak zagram z nim to będzie wstyd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Gru, 2012, 08:15:15
Cytuj
do metronomu nie mogę go przekonać.

Pozbądź się go bo najwyraźniej jest debilem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 16 Gru, 2012, 14:38:22
Sweet 17, miałem jechać na koncert Decapitated + Lost soul, a ta popierdolona rodzinka wszystko zjebała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 16 Gru, 2012, 21:01:52
Kurwa mać chory jestem. Oskrzela rwą, gardło napierdala, zimno, a jutro kurwa trzeba zapierdalać do szkoły ;\ czy chory czy nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Gru, 2012, 22:08:53
Kurwa mać chory jestem. Oskrzela rwą, gardło napierdala, zimno, a jutro kurwa trzeba zapierdalać do szkoły ;\ czy chory czy nie.

Mnie ostatnia choroba (jakieś 2 tygodnie temu) nauczyła, by nie pić zimnego piwa na 15 stopniowym mrozie w nocy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 17 Gru, 2012, 12:24:29
możliwe, że nie będę mógł pojechać na Rajd Polski w przyszłym roku :( :( :( :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Gru, 2012, 15:28:46
Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.
Ale że kurwa jak, perkowy i nie lubi się z metronomem? /parsing error.../
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Gru, 2012, 15:37:02
Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.
Ale że kurwa jak, perkowy i nie lubi się z metronomem? /parsing error.../

To jego granie to fuszera, a nie granie. Mam za to już pomysł na innego pałkera, mój drugi kumpel. Z tym że do niego nie miałbym 500m, tylko 20km :( TYLE PALIWA....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 17 Gru, 2012, 15:38:07
Gram równiej od mojego perkusisty pobocznego, śmiechowego punkowego zespołu (a siedziałem za bębnami z 6 razy, on gra 6 lat).

Kawałki wymyśliłem fajne (nagrałem, perka z addictive drums), wszystkim wpadają w ucho tylko kurwa nawet na próbach koleś nie daje rady a co najgorsza myśli o graniu koncertów...

Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.



Ogólnie chujnia! :( Bo jak znajdę nowego pałkera to będzie że go wyjebałem, jak nie znajdę to fajny materiał przepadnie i nie będę wyrywał rudych lasek na koncertach!!! :( A jak zagram z nim to będzie wstyd.

Wkręcaj wszystkim na gigach, że się najebał za bardzo, a jemu zakaż picia :D

A tak poważnie, to też znałem historię o paukerach co metronomu się bali, cóż... bywa, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Gru, 2012, 16:07:43
Mój perkusista gra z nut...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 17 Gru, 2012, 16:52:38
chyba kłamie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Gru, 2012, 17:20:37
Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.
Ale że kurwa jak, perkowy i nie lubi się z metronomem? /parsing error.../

To jego granie to fuszera, a nie granie. Mam za to już pomysł na innego pałkera, mój drugi kumpel. Z tym że do niego nie miałbym 500m, tylko 20km :( TYLE PALIWA....


Ja po wyprowadzce z wrocka dojeżdżalem na próby 30 km. A byłem basistą, czyli miałem na starcie 2 razy gorzej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 17 Gru, 2012, 17:51:42
Granie z perkusistą, który boi się metronomu i gra nie równo to katorga... A co dopiero nagrania :D Po nagrywaniu dema z jednym z takich perkmanów podziękowałem za współprace... Pot lał się po plecach jak za 60 podejściem nie dawał rady zagrać 40 sekundowego intra równo O.o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Gru, 2012, 18:08:32
Ale za studio się zrzucaliscie, czy on pałcił za siebie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gluchy3845 w 18 Gru, 2012, 15:13:24
Co ty, za jakie studio ? :D Ja z kumplem realizowaliśmy nagranka, ale mnie po nagraniach perki chuj strzelił. Skończyłem obrabiać ścieżki perkusyjne oddałem... i się wykolegowałem bo miałem dosyć :) A nie chciało mi się jeszcze nagrywać gitary jak w praniu okazało się że i tak momentami było nie równo :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 18 Gru, 2012, 23:07:20
Wiedźmin 2. Włączyłem sobie wczoraj koło 21:00 grę, żeby chwile pograć, skończyłem o 4:30 :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Gru, 2012, 23:50:36
Pobrałem sobie battlefielda 1942. Wchodzę na serwer, nowa mapa. Pojawiają się wszyscy, ja idę do samolotu a tu jakaś gimbusiarska kurwa mnie zabiła żeby mu samolotu nie podpierdolił.


Dlatego nie lubię gier (minigolf jest spoko).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Gru, 2012, 12:48:39
Kurwa, szkoda ze tam nie byłem, wziąłbym sztucce :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 19 Gru, 2012, 13:22:40
Polaki robaki... Wstyd mi czasem za tą bande małp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Gru, 2012, 14:52:00
(https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/406645_506842726015220_466073678_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Gru, 2012, 15:43:16
(https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/406645_506842726015220_466073678_n.jpg)

Cebulaki biedaki jebane.


Założę się (sądząc po wyglądzie, ciuchach) że 90% z nich ma i tak już zajebany stół żarciem w domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Gru, 2012, 12:59:04
Znalazłem w musztardzie mysiego bobka. Problem w tym, że wcześniej zeżarłem tej musztardy już pół słoika... 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2012, 13:53:52
Jak to mawiał mój tata* widząc zepsute owoce: "Na dżem!"
Tak mi się skojarzyło.

*pracujący swego czasu jako inspektor pracy, a więc różne rzeczy widywał w ramach ogarniania BHP
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 20 Gru, 2012, 14:00:11
Znalazłem w musztardzie mysiego bobka. Problem w tym, że wcześniej zeżarłem tej musztardy już pół słoika... 

Może ktos Ci dolozyl po tym jak juz zjadles pol sloika?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Gru, 2012, 14:21:31
Krasnoludki?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2012, 14:25:18
Swoją drogą ciekawe, na którym etapie produkcji panował syf. Czy w samej wytwórni musztardy, czy też może bobek przyjechał do niej już wcześniej od dostawcy któregoś ze składników, który to też być może skupił wcześniej od jeszcze kogoś innego itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Gru, 2012, 16:03:37
Znalazłem w musztardzie mysiego bobka. Problem w tym, że wcześniej zeżarłem tej musztardy już pół słoika... 

Ciesz się, że nie znalazłeś całej myszy jak kilka lat temu moja mama w pakowanym chlebie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Gru, 2012, 16:23:13
Znalazłem w musztardzie mysiego bobka. Problem w tym, że wcześniej zeżarłem tej musztardy już pół słoika... 

Po czym rozpoznałeś że to mysi bobek ? (chyba nie po smaku )  :) może to po prostu kawałek nie roztartej przyprawy np: kminku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 20 Gru, 2012, 18:02:07
Teżż mnie to nurtuje, może to tylko gorczyca o smaku mysich bobków?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Gru, 2012, 19:43:20
Kupa bezsensownej paplaniny, bo musiałem się gdzieś wyżalić.
Spoiler
Pokłóciłem się z ojcem, bo powiedział, że przyjdzie na koncert i zobaczy "jak odrobiłem pracę domową" zrzędzącym tonem, a ja odpowiedziałem, że nie chcę, żeby przyszedł, bo nie jestem małym dzieckiem, żeby rodzice mnie oglądać przychodzili... Teraz się na mnie obraził i nie chce nawet przeprosin słuchać...
Podsumowując: jeden z najgorszych dni mojego życia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 20 Gru, 2012, 19:59:09
Kurwa czytam to i współczuje, ja grałem pierwszy gig w życiu w sobotę i obeszło się bez żadnego stresu mimo że zagraliśmy 4 próby przed nim. Na szczęście reszta składu bardzo ogarnięta i wszystko siedziała w miarę tak jak miało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 20 Gru, 2012, 20:32:39
padł mi wzmacniacz no kurwa... we wtorek grał, a dziś nie chce japierdolę... wie ktoś czy w zielonej górze można gdzieś naprawić lampiaka? albo czy jest ktoś ogarnięty żeby chociaż sprawdził co jest nie tak? fuuuuuuuuu....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 20 Gru, 2012, 20:46:19
odpowiedziałem, że nie chcę, żeby przyszedł, bo nie jestem małym dzieckiem, żeby rodzice mnie oglądać przychodzili... Teraz się na mnie obraził i nie chce nawet przeprosin słuchać...

Miałem podobnie, na szczęście teraz będę grał coś co wogóle mu się nie podoba :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Gru, 2012, 22:51:43
 Widzę, że  temat bobka cieszy się powodzeniem, więc wyjaśniam, że to była musztarda francuska, czyli z całych ziarn gorczycy, no i zaczerpując łyżeczką zauważyłem na niej wśród kuleczek podejrzany czarny kształt. Wyłowiłem, obejrzałem pod światło i rozdusiłem nad umywalką.  Pomyłka niestety raczej  wykluczona. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2012, 22:54:13
Tak myślałem że pewnie w ziarna pieprzu albo czegoś innego się musiało wkraść :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 20 Gru, 2012, 22:59:05
Widzę, że  temat bobka cieszy się powodzeniem, więc wyjaśniam, że to była musztarda francuska, czyli z całych ziarn gorczycy
Z sarepską nie byłoby problemu, ha!

Tak se myślę, że pewnie trafiła Ci się jakaś zbłąkana sztuka z partii, która miała iść na eksport do Rumunii :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 21 Gru, 2012, 00:11:15
Albo do Radomia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Gru, 2012, 13:13:01
I NIGDY WIĘCEJ COVERÓW, BO LUDZIE BĘDĄ OCZEKIWALI 100% ZGODNOŚCI Z ORYGINAŁEM...

Kto w ogóle wpadł na pomysł żeby covery grać :) IMO jak się nie ma swojej muzy to się siada i ją "produkuje" a nie gra czyjąś. Co do ogółu to fajna przestroga dla takich dziewic koncertowych jak ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Gru, 2012, 13:38:26
Ale na bis można na przykład dać death metalowy cover scootera :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Gru, 2012, 14:14:40
Mało kto dzisiaj przyszedł na indywidualne lekcje i klasa sportowa też dzisiaj sobie poużywała. W sumie to niby mogłem się dzięki temu poopierdalać, ale i tak jakoś niefajne wrażenie pozostało, jak nie porobiłem tego "fajnego" z okazji świąt, co zaplanowałem, a musiałem albo przesiadywać czas, albo cisnąć zwykłe zadania z podręcznika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 21 Gru, 2012, 14:35:55
Mało kto dzisiaj przyszedł na indywidualne lekcje i klasa sportowa też dzisiaj sobie poużywała. W sumie to niby mogłem się dzięki temu poopierdalać, ale i tak jakoś niefajne wrażenie pozostało, jak nie porobiłem tego "fajnego" z okazji świąt, co zaplanowałem, a musiałem albo przesiadywać czas, albo cisnąć zwykłe zadania z podręcznika.

też bym poruchał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Gru, 2012, 14:50:10
Zastanawiam się skąd ci się ruchanie wzięło w kontekście szkoły podstawowej, mózg mi protestuje przy takich skojarzeniach :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Gru, 2012, 15:14:09
Kupa bezsensownej paplaniny, bo musiałem się gdzieś wyżalić.
Spoiler
Pokłóciłem się z ojcem, bo powiedział, że przyjdzie na koncert i zobaczy "jak odrobiłem pracę domową" zrzędzącym tonem, a ja odpowiedziałem, że nie chcę, żeby przyszedł, bo nie jestem małym dzieckiem, żeby rodzice mnie oglądać przychodzili... Teraz się na mnie obraził i nie chce nawet przeprosin słuchać...
Podsumowując: jeden z najgorszych dni mojego życia.

Mam 23 lata i chciałbym żeby moi rodzice wpadali na moje koncerty. Co jest ze mną nie tak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Gru, 2012, 15:17:36
Wyrosłeś z buntu i wstydu za rodziców? ;)
Ewentualnie masz bardzo spoko rodziców i nie wstyd ci też... przed nimi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 21 Gru, 2012, 17:02:30
Trzeba mieć najpierw spoko rodziców, a dopiero potem z czegoś wyrastać :P Jakby mi ktoś powiedział coś takiego o "odrabianiu pracy domowej" to bym pewnie odparował "ty odrabiałeś grzecznie i po co ci to było"? ;D Ale ja jestem aspołeczny :P

PS. W temacie - prawdopodobnie będę zostawiał mieszkanie z powodu przeprowadzki, i dałem cynk na NK bo kilka osób szukało mieszkania w podobnej lokalizacji. I kurwa mać dostaję telefon że jakaś kuzynka właścicielki (zresztą zajebiaszcza babka, o wszystkim zawsze dowiaduje się pierwsza) będzie do niej wydzwaniać że ja nagle zostawiam i trololololo. Co najlepsze po tych "kuzynkach" 2 lata doprowadzałem mieszkanie do stanu w którym nie wstyd do niego wejść, a i tak jeszcze roku brakło. Jak ja lubię jak się ludzie wtrącają w nie swoje sprawy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Gru, 2012, 19:40:30
Szósty dzień jem ryż. Od kilku lat go nie cierpię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 21 Gru, 2012, 19:55:26
Szósty dzień jem ryż. Od kilku lat go nie cierpię.
Jak poszedłem na studia, to nagle polubiłem ryż.






A, nie - polubiłem jego cenę  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Gru, 2012, 20:06:07
Na studiach to pracowałem jako kucharz...
Teraz pracuję w Holandii i czekam na pierwszą wypłatę - może przed świętami zdążą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Gru, 2012, 20:27:05
Ja tam lubię ryż, więc bym się cieszył.
No ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że nie lubisz go tak jak ja nienawidzę pyr w formie każdej (z wyjątkiem frytek i smażonych talarków) ;) za to facet mojej mamy jak w domu zazwyczaj gotuje to ZASWSZE musi napierdalać ziemniaki. Obrzydlistwo :P
Więc współczuję, choć ryż i tak jest zajebisty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 21 Gru, 2012, 23:54:19

[/quote]

Mam 23 lata i chciałbym żeby moi rodzice wpadali na moje koncerty. Co jest ze mną nie tak?
[/quote]

chyba nic bo ja dalej mam tak samo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Gru, 2012, 23:59:20
Oczywiście, że gdyby mi to powiedział w inny sposób to bym z chęcią go zaprosił. Ale wiadomo, że i tak byłem zestresowany/wkurzony po paru epizodach z kilku poprzednich dni, a on mi tak wyskakuje, chyba wyładowując na mnie zły humor - nie wiem, już teraz nie wnikam. Ale święta idą, a on tylko mruczy pod nosem, wielce na mnie obrażony. To mnie wkurwia, bo powiedziałem mu po ludzku i przeprosiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 22 Gru, 2012, 10:01:21
To pogadaj z Tatą i powiedz mu, że taki stan rzeczy Cię irytuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Gru, 2012, 10:22:11
wczorajszy gig...
gwiazdorzy sie spoznili zabierając nasz czas (bo mieli perkusje przywieźć)
perkusja to była chyba z toys'r'us, brzmiała jak kupa.
basowi w ostatnim kawałku poszedł kabel, perkusiowi twin.
taki był nasz koniec swiata.

w dodatku nie moglem sie z kumplami napic piwa bo trzeba bylo sprzet odwieźć ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 22 Gru, 2012, 10:36:02
Na studiach to pracowałem jako kucharz...
Teraz pracuję w Holandii i czekam na pierwszą wypłatę - może przed świętami zdążą...

Ale interneta podpięli... Zawodowcy. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Gru, 2012, 11:19:22
Oczywiście, że gdyby mi to powiedział w inny sposób to bym z chęcią go zaprosił. Ale wiadomo, że i tak byłem zestresowany/wkurzony po paru epizodach z kilku poprzednich dni, a on mi tak wyskakuje, chyba wyładowując na mnie zły humor - nie wiem, już teraz nie wnikam. Ale święta idą, a on tylko mruczy pod nosem, wielce na mnie obrażony. To mnie wkurwia, bo powiedziałem mu po ludzku i przeprosiłem.

Fogle zacznijcie gadać ze starymi i nie traktujcie ich jak debili którzy nic nie rozumieją, bo gdyz albowiem kilka lat wstecz mieliśmy to samo. Co Ty myslisz ze jak odburkniesz bo masz muche w nosie to Tobie wszystko wolno a stary ma to tolerować ? może obaj mieliście chooiowe dni ale z tego wynika ze Ty byłeś okiej a to On zachowuje sie jak burak. A może ty powinieneś spuścić powietrze i zastanowić sie ze jest mu teraz przykro ze jest wkurwiony ze go ZBYŁEŚ i wysłałęś na drzewo, to KURWA BOLI Ojców. Mówie Ci to jako stry takie kolesia co czesto tez ma muchy w nosie i to wkurwia tak ze nawesz nie masz pojęcia. Nie masz pojęcia jak czesto  trzeba zacisnąc poślady, zeby takiego szczyla, co to mu sie wydaje ze tylko on na swiecie ma prawo być wkurwiony, nie zjebać jak przysłowiowego psa i sprowadzić do parteru, tylko mimo wszystko traktować jak człowieka. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 22 Gru, 2012, 11:33:16
Skoro temat wraca...
Ciesz się, chłopie, że masz ojca, który się Tobą interesuje, a nie uważa, że skoro daje ci jeść, płaci za ubrania itp, to już jego obowiązek rodzicielski został wypełniony...

Mój staruszek był na każdym moim koncercie, na którym mógł się pojawić (czyt. odbywał się na terenie RP i nie był akurat w pracy), jako nastoletni szczyl to ja się prosiłem ojca żeby przyszedł. A rly, nie mam z nim jakichś MEEEEEGA dobrych relacji. Więc IMO zepnij dupę, powiedz tacie, że byłeś zestresowany, wszystko się sypało i stąd twoja reakcja. Jak mu to na spokojnie jeszcze raz wytłumaczysz, to zrozumie. Uwierz. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2012, 11:35:02
Ale do tego to trzeba dojrzeć ;) bez urazu dla kolegi, sam też przechodziłem taki etap, chyba każdy przechodził (w mniej lub bardziej łagodnej wersji, dłużej lub krócej, wcześniej lub później - nie ważne, bo każdy).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Gru, 2012, 12:11:25
Ale do tego to trzeba dojrzeć ;) bez urazu dla kolegi, sam też przechodziłem taki etap, chyba każdy przechodził (w mniej lub bardziej łagodnej wersji, dłużej lub krócej, wcześniej lub później - nie ważne, bo każdy).

i chyba to sie nazywalo "bunt gimnazjalny"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Gru, 2012, 12:17:28
:facepalm:
bndt pls.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 22 Gru, 2012, 15:56:01
Window$ 8. Nie dość, że kurestwo nie działa na netbookach jak należy, to jeszcze ma gówniane wsparcie sterowników i tak toporny interfejs, że głowa mała. Wpadłem na chory pomysł, żeby zainstalować sobie 8mke na netbooku. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dopiero po pełnej instalacji i uruchomieniu systemu dowiedziałem się, że moja rozdzielczośc jest niewspierana. Musze mieć większą. Ciekawe kurna jak, skoro mam netbooka na litość boską. No ale nic, nie załamując się chciałem nieco dziada oszukać i wyłączyć mu sprawdzanie rozdzielczości przed włączeniem apki metro i ustawienie fikcyjnej rozdzielczośći, którą już Metro/Homo wesprze. Gówno. Nie zedytuje wpisu w rejestrze bo go ni ma. Potrzeba sterowników do grafiki. Supcio. Problem tkwi w tym, że intel jeszcze nie wpadł na to, żeby wypuścić sterowniki pod W8, a już tym bardziej 64Bit. Także 1,5 godziny zabawy w samą instalacje i konfiguracje i kolejne tyle na szukanie rozwiązania psu w dupe.

ED: Zapomniałem dodać, że po próbie podłączenia przez HDMI telewizora 1080p żeby w ogóle zobaczyć jak ten system w pełni wygląda, nie doczekałem się reakcji systemu, gdzie na 7mce od razu zostałem przełączony na TV.

Do tego dziadostwa nawet sterowniki to touchpada trzeba instalować, bo samemu jakoś nie do końca daje rade. Całe szczęście system jest z dream sparka, więc zapłaciłem za niego ~60 groszy....

No ogólnie to bul dupy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ervee w 22 Gru, 2012, 16:09:59
Mnie wnerwia to, że nie mogę zrobić formata mego lapka, bo ciągle go potrzebuję, ale mam nadzieję, że po nowym roku już tego dokonam. A zabieram się do formatowania już chyba z 2 miesiące...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Gru, 2012, 16:23:45
Wracając do tematu starych.
Wróciłem własnie do domu do Lublina i do ręki wpadł mi protokół sekcji.
Cieszcie się, że jeszcze macie na kogo hejcić. Tata miał 50 lat. Zawsze zdrów jak ryba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Gru, 2012, 16:42:39
Window$ 8. Nie dość, że kurestwo nie działa na netbookach jak należy, to jeszcze ma gówniane wsparcie sterowników i tak toporny interfejs, że głowa mała. Wpadłem na chory pomysł, żeby zainstalować sobie 8mke na netbooku. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dopiero po pełnej instalacji i uruchomieniu systemu dowiedziałem się, że moja rozdzielczośc jest niewspierana. Musze mieć większą. Ciekawe kurna jak, skoro mam netbooka na litość boską. No ale nic, nie załamując się chciałem nieco dziada oszukać i wyłączyć mu sprawdzanie rozdzielczości przed włączeniem apki metro i ustawienie fikcyjnej rozdzielczośći, którą już Metro/Homo wesprze. Gówno. Nie zedytuje wpisu w rejestrze bo go ni ma. Potrzeba sterowników do grafiki. Supcio. Problem tkwi w tym, że intel jeszcze nie wpadł na to, żeby wypuścić sterowniki pod W8, a już tym bardziej 64Bit. Także 1,5 godziny zabawy w samą instalacje i konfiguracje i kolejne tyle na szukanie rozwiązania psu w dupe.

ED: Zapomniałem dodać, że po próbie podłączenia przez HDMI telewizora 1080p żeby w ogóle zobaczyć jak ten system w pełni wygląda, nie doczekałem się reakcji systemu, gdzie na 7mce od razu zostałem przełączony na TV.

Do tego dziadostwa nawet sterowniki to touchpada trzeba instalować, bo samemu jakoś nie do końca daje rade. Całe szczęście system jest z dream sparka, więc zapłaciłem za niego ~60 groszy....

No ogólnie to bul dupy

Bo istnieją już laptopy dedykowane, z dotykowymi ekranami (zabijany jest problem "toporności" interfejsu) i odpowiednim wsparciem sterowników.

Nie rozumiem Twojego wkurwu, przecież to tak jakbyś chciał instalować na jakimś dzisiejszym lapku z siódemką na pokładzie windowsa 98. Raczej też byś prawidłowo działających sterów nie uraczył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 22 Gru, 2012, 19:10:59
Nietrafiona analogia. 8 to jest podciągnięta 7mka z innym interfejsem i platformą Microsoft Store, czy jak ją zwą. Zarzekają się wszędzie, że 7mkowe sterowniki działają bez zarzutu. Gówno. W moim przypadku zadziałały tylko do touchpada. Netbook jest nowy z preinstalowaną 7mką, więc sorry bro, ale z tego co wiem ze swojego krótkiego i nędznego życia, to Windowsy zawsze były wstecznie kompatybilne. Coś im sie odwidziało chyba. No ale nic.

Moja kariera z tą wersją windowsa dobiegła końca i nie planuje w najbliższym czasie kupować czegokolwiek z dotykowym ekranem, co nie obsługuje androida. Za ich "udogodnienia" i "usprawnienia" pracy szczerze dziękuje. Nawet po dłużym poruszaniu sie po środowisku i tak wszystko jest cholernie toporne. Swoją drogą. Rozjebali system dołączając metro do wersji serwerowej Windowsa. Nie wiem, czy chcieli sie bawić w BlowJobsa i wprowadzić "rewolucje" (pfff), czy po prostu ocipieli.

Podsumowując: W8 na tablet z dużą rozdzielczością - spoko, ale i tak bym nie używał. W8 na PC'ta - how about no? Próbowałem się z nim pogodzić po spotkaniu przy wersji beta, ale widać nie mój Ci on. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Gru, 2012, 19:14:54
W8 na PC dla mnie bardzo ok. Sam na początku nie byłem przekonany do niego, ale dałem drugą szansę i nie żałuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 22 Gru, 2012, 20:12:40
Mi tam na W8 Notebook działa szybciej, dłużej na baterii i przede wszystkim nie musiałem instalować żadnych sterowników, ogólnie cycuś-glancuś ;)
Inna sprawa, że IMO różnica między 8 a 7 nie jest na tyle duża, żeby kupować nowy system gdy ma się już starszy system. W zasadzie dla mnie główne różnice to to co napisałem na górze + oczywiście nowy interface. Funkcjonalności nowych specjalnie nie zauważyłem, w każdym razie nic, co byłoby mi potrzebne.

... Windowsy zawsze były wstecznie kompatybilne...
Kompatybilności wstecznej Win XP(2000?) i Win98(Win Me?) nie zaznali nawet najbardziej zakochani w Microsofcie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Gru, 2012, 09:45:21
Cytuj
Fogle zacznijcie gadać ze starymi i nie traktujcie ich jak debili którzy nic nie rozumieją, bo gdyz albowiem kilka lat wstecz mieliśmy to samo. Co Ty myslisz ze jak odburkniesz bo masz muche w nosie to Tobie wszystko wolno a stary ma to tolerować ? może obaj mieliście chooiowe dni ale z tego wynika ze Ty byłeś okiej a to On zachowuje sie jak burak. A może ty powinieneś spuścić powietrze i zastanowić sie ze jest mu teraz przykro ze jest wkurwiony ze go ZBYŁEŚ i wysłałęś na drzewo, to KURWA BOLI Ojców. Mówie Ci to jako stry takie kolesia co czesto tez ma muchy w nosie i to wkurwia tak ze nawesz nie masz pojęcia. Nie masz pojęcia jak czesto  trzeba zacisnąc poślady, zeby takiego szczyla, co to mu sie wydaje ze tylko on na swiecie ma prawo być wkurwiony, nie zjebać jak przysłowiowego psa i sprowadzić do parteru, tylko mimo wszystko traktować jak człowieka.

Nie żebym do kogoś pił, ale... ale jak ktoś nie traktował, i nadal nie traktuje ciebie "jak człowieka", to dlaczegóż miałbyś się tym odpłacać? Dlaczego jeśli ktoś zmarnował ci najlepsze lata, traktując jak jebane popychadło które miało odwalać najgorsze roboty "bo tatuś zmęczony", to teraz miałbyś się odwdzięczać uprzejmym, miłym i pełnym szacunku traktowaniem?

No wybaczcie... Każdy czasami strzeli focha, bardzo często jest to "foch z dupy", zwłaszcza w okresie buntu (czy przypada w wieku lat 15 czy 30 to już inna sprawa), ale bywa też tak że jest to bardzo uzasadnione i usprawiedliwione, czego zresztą nikomu nie życzę. Dlatego ja bym nie demonizował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Gru, 2012, 23:58:19
Znowu mnie naszły rozkminy i wkurw na to, że jestem jebanym tumanistą.

Genetycznie mam predyspozycje na umysł ścisły :) co z resztą zauważam u siebie, problem jednak w tym, że od podstawówki z kilku nakładających się przyczyn (chujowi nauczyciele, moje lenistwo i głupota i jeszcze parę innych) konsekwentnie zjebałem sobie całą drogę rozwoju i jestem kompletna noga z matmy i fizy, o chemii nie wspominając. A humanista tak naprawdę też ze mnie żaden, literatura (a zwłaszcza poezja) to dla mnie w większości bełkot i pierdolenie. Nie bez powodu na studiach filologicznych zaciekle pcham się w językoznawstwo...

Chętnie bym teraz nawet poszedł na jakieś choćby zaoczne studia na ZUT dające lepszą przyszłość, niż nauczyciel, ale kurwa ja nawet matury z matmy, czy fizy nie byłbym w stanie zaliczyć, to co dopiero pchać się na taki kierunek :/ musiałbym chyba iść na jakiś specjalny, indywidualny kurs od podstaw, uczący mnie konkretnych umiejętności, co jest nierealne i bez sensu z wielu powodów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Gru, 2012, 09:57:18
Nie martw się, ja jestem chemikiem, biologiem, matematykiem, inżynierem, fizykiem, technologiem i chujwicojeszcze (tak wyglądał kierunek biotechnologia w jego początkach, zanim go potem spuścili do klopa bo studenci nie rozumieli co się do nich mówi :D ), i po rzeczone chujwico mi to wszystko w życiu jest potrzebne.
Ani dla przyjemności (bo niby jakiej), ani satysfakcji (mam większe), ani innych niczego nie nauczę (bo nie słuchają), ani z tego nie wyżyję (bo pracodawcy  mają to w dupie) - jakby nie dystans jaki do tego po paru latach nabrałem, to bym pierdolnął taboretem tego który mi nakładał do łba głupot pt "ócz siem" :facepalm: ;D

Więc luz ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Gru, 2012, 11:50:29
choróbsko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Gru, 2012, 20:49:55
Sevenstring. Nie mam czasu tu zaglądać i nazbierało mie się 6 stron nieprzeczytanych. Boże-na, co tu niektórzy pierdzielą i jaki jest syf w kilku tematach. Chyba pierwszy raz użyję klefla "blokuj użytkownika" i na pierwszym się nie skończy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Gru, 2012, 21:51:53
Kumpel, który powiedział że zrobi przelew wczoraj. Co za chuj, jeszcze telefonów nie odbiera, a ja dziś idę na pasterkę i nawet na piwo nie mam, nie mówiąc o flaszce. Jak mnie takie coś wkurwia. Jakby powiedział przynajmniej że nie przeleje to od wczoraj może coś innego bym rozkminił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 25 Gru, 2012, 02:20:10
Te rodzynki w serniku to jakiś obłęd.. Jak te małe skurwysyny mają czelność tam być.
    Rodzynki w cieście = zjebane świeta
 Nie znoszę tych małych jebańców :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 25 Gru, 2012, 10:34:31
Te rodzynki w serniku to jakiś obłęd.. Jak te małe skurwysyny mają czelność tam być.
    Rodzynki w cieście = zjebane świeta
 Nie znoszę tych małych jebańców :/
Gorsze są jeszcze te takie kandyzowane skórki owoców. Ja pierdole koszmar. Jesz sobie dobre ciasto, a tu chuj... i pojedzone, bo przez godzine kolejną czujesz ten smak.

First world christmass problems
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Gru, 2012, 12:02:50
Jedzcie chłopaki owoce, bo będziecie chorować. :D

Co do topicu - wkurwia mnie, że się wkurwiacie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 25 Gru, 2012, 13:42:46
Znowu wstałem o 12... Trzeba będzie zastosować brutalniejsze sposoby na budzenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Gru, 2012, 14:58:11
Te rodzynki w serniku to jakiś obłęd.. Jak te małe skurwysyny mają czelność tam być.
    Rodzynki w cieście = zjebane świeta
 Nie znoszę tych małych jebańców :/

A za moich czasów... ;D  to były tylko na świeta jako i banany i pomarańcze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Gru, 2012, 16:25:08
Te rodzynki w serniku to jakiś obłęd.. Jak te małe skurwysyny mają czelność tam być.
    Rodzynki w cieście = zjebane świeta
 Nie znoszę tych małych jebańców :/

A za moich czasów... ;D  to były tylko na świeta jako i banany i pomarańcze.
Też to pamiętam . I zawsze przed świętami w tv mówili że już z Kuby statek z pomarańczami płynie . A oni nam qrwa pastewniaki przysyłali ,gdzie było więcej pestek niż pomarańczy i na Kubie służyły głównie do skarmiania bydła :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Gru, 2012, 16:36:29
Tak było
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 25 Gru, 2012, 16:48:17
No i tradycyjne: Za komuny było lepij.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Gru, 2012, 20:27:26
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg31.imageshack.us%2Fimg31%2F1089%2F1353387119873.gif&hash=98e4135125a07403553fe62f923d46dbfc424bb8)

To mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Gru, 2012, 20:32:40
A ja bardzo lubiem ten awatar bo wkurwia innych :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Gru, 2012, 20:48:24
Nie słuchaj go, nie dodaje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Gru, 2012, 00:58:04
Tak bardzo znienawidzony :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 26 Gru, 2012, 01:12:05
Nie martw się :) Ja Cię bardzo lubię, Vicol pewnie też :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Gru, 2012, 01:15:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Frlv.zcache.com%2Foh_stop_it_you_wrapped_canvas-r3370958182ed42b788dcef6fe1cb1542_29c92_400.jpg&hash=9fdc62e8fb2f5b817f7488927b8c3faff800c6fc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 26 Gru, 2012, 01:23:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg31.imageshack.us%2Fimg31%2F1089%2F1353387119873.gif&hash=98e4135125a07403553fe62f923d46dbfc424bb8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Gru, 2012, 11:45:50
^ h8tuję dat gif! >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Gru, 2012, 12:02:12
^ h8tuję dat gif! >:(
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg31.imageshack.us%2Fimg31%2F1089%2F1353387119873.gif&hash=98e4135125a07403553fe62f923d46dbfc424bb8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Gru, 2012, 12:17:00
Wkurwia mnie, że słońce za głośno świeci i trawa zbyt głośno rośnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 26 Gru, 2012, 16:17:29
A mnie wkurwia, że jakiś taki chujowy nijaki ten dzień. Żadne wiosło mi nie gada, nic się kurwa nie chce, czekam tylko na jakąś ludzką godzinę i idę spać, byle zakończyć ten chujowy dzień ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 26 Gru, 2012, 21:21:51
Także tak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 26 Gru, 2012, 21:24:12
Mam w sumie dzisiaj gorszy dzień, ale z drugiej strony...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F12%2F7fd16a2e1b3a933cf4cf17636499530c_original.gif&hash=b2e938b70fb8c877012566f65eaec34e11b2b4c8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 27 Gru, 2012, 13:28:48
Jako że świnta, to na krańcowoświntowy prezent dostałem wpierdol od 4 dresów. Byłem trzeźwy, w zielonej kurtce, długie włosy schowane. Co najlepsze wszystkich znam, widzimy się w sklepie, czy na osiedlu ze 4 razy w tygodniu. Jednym najmniejszym rzuciłem o biedronkę, ale pozostała trójka nie była budowy dwunastolatka. Jak zobaczę indywidualnie gdzieś to chyba zapierdolę na miejscu, jebana hołota.
A, ale plus jest taki, że chyba mi nastawili przegrodę nosową, bo, że tak powiem, działają mi obydwa kanały mimo opuchlizny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 27 Gru, 2012, 13:59:57
bo to prezent był men :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 27 Gru, 2012, 14:34:34
[hipsta]Miałem ten avatar zanim to było fajne....[/hipsta]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 27 Gru, 2012, 16:32:26
bo to prezent był men :)
Kurwa, lepsze prezenty dostawałem od swojej ex, ale przynajmniej niespodzianka się drecholom udała. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Gru, 2012, 19:11:18
Przelałem sobie z konta bankowego trochę szmalu do Paypala i zaczęła się zabawa:
Założyli mi ograniczenie na konto. Nie mogę wysyłać hajsu, odbierać, wypłacić do siebie na konto dopóki nie prześlę im skanu dowodu osobistego i jakiegoś potwierdzenia adresu, który mam w Paypal. Takim potwierdzeniem może być np rachunek za prąd z moim nazwiskiem :facepalm: .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Gru, 2012, 19:26:53
Przelałem sobie z konta bankowego trochę szmalu do Paypala i zaczęła się zabawa:
Założyli mi ograniczenie na konto. Nie mogę wysyłać hajsu, odbierać, wypłacić do siebie na konto dopóki nie prześlę im skanu dowodu osobistego i jakiegoś potwierdzenia adresu, który mam w Paypal. Takim potwierdzeniem może być np rachunek za prąd z moim nazwiskiem :facepalm: .

Ale czemu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Gru, 2012, 19:43:21
Jednym najmniejszym rzuciłem o biedronkę
Błąd! Jak jest ich więcej(a zazwyczaj pojedynczo nie chodzo bo so pedałami), to bierzesz na cel najbardziej agresywnego(prowodyra) i najbardziej przypakowanego(koks i siłka to za mało aby siła szła w parze z rzeźbą) i napierdalasz go ile fabryka dała, tak, żeby reszta się bała mu pomóc w obawie, że ich też uszkodzisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Gru, 2012, 20:13:54
Przelałem sobie z konta bankowego trochę szmalu do Paypala i zaczęła się zabawa:
Założyli mi ograniczenie na konto. Nie mogę wysyłać hajsu, odbierać, wypłacić do siebie na konto dopóki nie prześlę im skanu dowodu osobistego i jakiegoś potwierdzenia adresu, który mam w Paypal. Takim potwierdzeniem może być np rachunek za prąd z moim nazwiskiem :facepalm: .

Ale czemu?

Bo teoretycznie UE ich zobowiązuje do zebrania większej ilości danych o właścicielu konta. Upewniają się czy nie piorę hajsu mafii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Gru, 2012, 22:43:22
Nie no kurwa ja tu se spokojnie wchodzę robić trzodę na SS a tu oczopląs i nie widać kto jest kto, muszę po nickach patrzeć, jak jakieś zwierzę. :D

A co do historii z paypalem to WTF chuje :/ A w ogóle to na chuj im rachunek za gaz, skoro na dowodzie osobistym jest adres?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 28 Gru, 2012, 23:04:04
Nie no kurwa ja tu se spokojnie wchodzę robić trzodę na SS a tu oczopląs i nie widać kto jest kto, muszę po nickach patrzeć, jak jakieś zwierzę. :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Gru, 2012, 23:52:50
Przelałem sobie z konta bankowego trochę szmalu do Paypala i zaczęła się zabawa:
Założyli mi ograniczenie na konto. Nie mogę wysyłać hajsu, odbierać, wypłacić do siebie na konto dopóki nie prześlę im skanu dowodu osobistego i jakiegoś potwierdzenia adresu, który mam w Paypal. Takim potwierdzeniem może być np rachunek za prąd z moim nazwiskiem :facepalm: .

Ale czemu?

Bo teoretycznie UE ich zobowiązuje do zebrania większej ilości danych o właścicielu konta. Upewniają się czy nie piorę hajsu mafii.

Miałem to samo , było troche wkurwu ale odblokowali. Jakaś taka paranoja ale nic nie poradzisz. Mozesz ew przestac korzystac. Co tez sam bardzo ograniczam gdyz przelanie z paypal do banku pozera ok 60€ na 1k€
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 29 Gru, 2012, 08:20:45
Jako że pracuję za granicą, z różnymi ludźmi (raczej mieszankami etnicznymi napływowymi) postanowiłem sobie, że nie będę polaczkował i z szacunkiem będę odnosił się do innych narodowości. Ale nie mogę. No po prostu niektórzy mają kisiel zamiast mózgu. Wydrapie się jeden z drugim idiota Turek na jakieś stanowisko i już palma odbija. Ledwie- ledwie coś tam łamanym holenderskim powie, z angielskim jeszcze gorzej, ale on jest tu dłużej i traktuje człowieka jak śmiecia.
Ujebie za plecami. Potem nawet na korytarzu nie ma odwagi spojrzeć w oczy, tylko chodzi po ścianach. Ale za to wiem który ma problem.

Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Gru, 2012, 08:31:15
Jako że pracuję za granicą, z różnymi ludźmi (raczej mieszankami etnicznymi napływowymi) postanowiłem sobie, że nie będę polaczkował i z szacunkiem będę odnosił się do innych narodowości. Ale nie mogę. No po prostu niektórzy mają kisiel zamiast mózgu. Wydrapie się jeden z drugim idiota Turek na jakieś stanowisko i już palma odbija. Ledwie- ledwie coś tam łamanym holenderskim powie, z angielskim jeszcze gorzej, ale on jest tu dłużej i traktuje człowieka jak śmiecia.
Ujebie za plecami. Potem nawet na korytarzu nie ma odwagi spojrzeć w oczy, tylko chodzi po ścianach. Ale za to wiem który ma problem.

Spoiler



Wracaj do nas! :D

Posty połączone: 29 Gru, 2012, 08:32:45
Przelałem sobie z konta bankowego trochę szmalu do Paypala i zaczęła się zabawa:
Założyli mi ograniczenie na konto. Nie mogę wysyłać hajsu, odbierać, wypłacić do siebie na konto dopóki nie prześlę im skanu dowodu osobistego i jakiegoś potwierdzenia adresu, który mam w Paypal. Takim potwierdzeniem może być np rachunek za prąd z moim nazwiskiem :facepalm: .

Ale czemu?

Bo teoretycznie UE ich zobowiązuje do zebrania większej ilości danych o właścicielu konta. Upewniają się czy nie piorę hajsu mafii.

Miałem to samo , było troche wkurwu ale odblokowali. Jakaś taka paranoja ale nic nie poradzisz. Mozesz ew przestac korzystac. Co tez sam bardzo ograniczam gdyz przelanie z paypal do banku pozera ok 60€ na 1k€

Na szczęście odblokowali stosunkowo szybko i juz nie ma problemów.
Natomiast mój znajomy walczył z nimi miesiącami. Wysyłał im skany faktur a oni co chwilę twierdzili że to za mało. Aż w końcu samo mu sie odblokowało jak niezaakceptował nowego regulaminu, zawinął hajs i konto zamknął.

A w sumie to nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło. Za zrobienie skanu dowodu zarobiłem 70zł na zmianie kursu euro ;] Po nowym rocku będzie NRD, jeśli mnie nie wychuja hiszpan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Gru, 2012, 16:36:28
Jako że pracuję za granicą, z różnymi ludźmi (raczej mieszankami etnicznymi napływowymi) postanowiłem sobie, że nie będę polaczkował i z szacunkiem będę odnosił się do innych narodowości. Ale nie mogę. No po prostu niektórzy mają kisiel zamiast mózgu. Wydrapie się jeden z drugim idiota Turek na jakieś stanowisko i już palma odbija. Ledwie- ledwie coś tam łamanym holenderskim powie, z angielskim jeszcze gorzej, ale on jest tu dłużej i traktuje człowieka jak śmiecia.
Ujebie za plecami. Potem nawet na korytarzu nie ma odwagi spojrzeć w oczy, tylko chodzi po ścianach. Ale za to wiem który ma problem.

Spoiler
Z tego, co słyszałem, wielu Polaków jest wcale nie lepszych... U mojej ciotki w UK, jak się dorobkiewicze podostawali na stanowiska kierownicze, to od razu, żeby "podlizać" się wyższemu kierownictwu (które miało na to wszystko szczerze wyjebane) wprowadzili normy, które każdy pracownik musi spełniać, oczywiście kolejne generacje przesadnie ambitnych wyśrubowały te normy; o kablowaniu i mobingu nie wspominawszy.
Jak to szło? Wielkopańskie zapędy małomiasteczkowych gnomów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Gru, 2012, 18:35:24
Jak to szło? Wielkopańskie zapędy małomiasteczkowych wielkomiejskich gnomów?
Fxd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Sty, 2013, 13:55:11
Przespałem Sylwestra :<<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Sty, 2013, 14:24:43
Woooooooodyyyyyyy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 14:32:32
Woooooooodyyyyyyy!


Ty to jesteś!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Sty, 2013, 14:35:23
Nie ma nic lepszego na kaca niż dobry Breakdown.

DUUU, DU DU DU, DUDU DUUUUUUU
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 15:14:49
Jak breakdown to tylko vildhjarta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Sty, 2013, 18:14:49
Jak to szło? Wielkopańskie zapędy małomiasteczkowych wielkomiejskich gnomów?
Fxd

Absolutnie, jesteś w błedzie ;) Po prostu chodzi o małych ludków, takich z duzymi kompleksami własnego pochodzenia, którzy wyżej srają jak dupe mają.
Jako autor w/w zgłaszam sprzciw przeciwko swobodnym interpretacjom ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2013, 18:25:58
chodzi o małych ludków, takich z duzymi kompleksami własnego pochodzenia, którzy wyżej srają jak dupe mają.
To może małopaństewkowych będzie pasować, tak w kontekście emigrantów? :D
Lub po prostu prowincjonalnych, czy coś... tak dla większej uniwersalności (swobodne wobec skali) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 18:35:03
przepadł mi stały dostęp do ruchania :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wojtas w 01 Sty, 2013, 18:59:36
przepadł mi stały dostęp do ruchania :(

ręka w gipsie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 19:10:26
Te, świeżak, nie bądź taki dowciapny!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wojtas w 01 Sty, 2013, 19:17:01
Synuś, jestem tutaj dwa lata dłużej niż Ty. Nie należę do "gadatliwych" ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności oddania hołdu tak durnemu postowi jaki spłodziłeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Sty, 2013, 19:30:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic2.fjcdn.com%2Fcomments%2FApply%2Bcold%2Bwater%2Bto%2Bthe%2Bburned%2Barea%2B_723419c4e3cd3b0bacd34535bca9e7cd.jpg&hash=bbb8aca33e733ae36c544460be2c311091a13743)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Sty, 2013, 20:25:41
Synuś, jestem tutaj dwa lata dłużej niż Ty. Nie należę do "gadatliwych" ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności oddania hołdu tak durnemu postowi jaki spłodziłeś.

Następny but, który każdemu wkoło lubi pojechać, ale jak coś na niego powiedzieć, to nie wypada i foch i wgl, cały świat. ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 01 Sty, 2013, 20:30:43
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1-media-cdn.foolz.us%2Fffuuka%2Fboard%2Fwsg%2Fimage%2F1339%2F13%2F1339130665071.gif&hash=faf071aeede3d614192a836e92599c3037b4bf7d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Sty, 2013, 20:34:02
We Didn't Start the Flame War (http://www.youtube.com/watch?v=VMZLS0pi2iQ#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 20:35:11
Synuś, jestem tutaj dwa lata dłużej niż Ty. Nie należę do "gadatliwych" ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności oddania hołdu tak durnemu postowi jaki spłodziłeś.

Następny but, który każdemu wkoło lubi pojechać, ale jak coś na niego powiedzieć, to nie wypada i foch i wgl, cały świat. ?

Kolejny lepszy na forum ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Sty, 2013, 20:37:33
Cicho ziomek XD Bronie Cie.

A tak srsly... Trzeba być totalnym idiotą, żeby komuś trollować, a potem się obrażać za odwet LOL
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wojtas w 01 Sty, 2013, 20:55:19
Synuś, jestem tutaj dwa lata dłużej niż Ty. Nie należę do "gadatliwych" ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności oddania hołdu tak durnemu postowi jaki spłodziłeś.

Następny but, który każdemu wkoło lubi pojechać, ale jak coś na niego powiedzieć, to nie wypada i foch i wgl, cały świat. ?

Każdemu wkoło? Nikomu, nigdy na tym forum nie pojechałem. Dziś po prostu nie mogłem sobie odmówić przyjemności skomentowania postu bandita trzymającego charakterystyczny żenujący poziom. Forum czytam od dawna, ze względu na wysoki poziom merytoryczny co jest rzadkością wśród gitarowych for, ale widząc takie posty ręce opadają i dodam od siebie jeszcze tylko, że wolę nie pisać nic, niż płodzić tego typu gimnazjalne wyznania. Dla dobra czytelników - bndt12 pls STAHP
Obraziłem się foch i wgl na cały świat? Szczerze nie mam pojęcia skąd takie wnioski. Przeczytałem swoje  raptem dwie wypowiedzi dwa razy i dalej nie wiem. Z resztą nie obchodzi mnie to.
To tyle, dziękuję za uwagę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2013, 21:14:08
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.247sports.com%2FUploads%2FAssets%2F724%2F690%2F690724.jpg&hash=5e9aad8eac9c72b3de66f4f0a1a3ff0b4500ba8b)
Sory, musiałem :D
I to tak ogólnie, nie kierując bezpośrednio do żadnej ze "stron" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 21:35:20
Cicho ziomek XD Bronie Cie.

A tak srsly... Trzeba być totalnym idiotą, żeby komuś trollować, a potem się obrażać za odwet LOL

nie do Ciebie to było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 01 Sty, 2013, 21:38:22
Oczekiwać wysokiego poziomu merytorycznego w tym topicu -  :facepalm:

Po to jest ten topic, żeby wyrzucić z siebie co tam nas dotyka, czepianie się takich rzeczy jest słabe :facepalm: Wkurwia go to, że nie porucha i tyle, chuj z tym czy to gimbazowe czy nie, strollować można, ale na co to tak zjeżdżać to nie mogę pojąć. Chcesz rzetelnych informacji gitarowych to co robisz w tym topicu? To jest offtop, tu z założenia wypisywane będą takie rzeczy ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 21:39:04
Synuś, jestem tutaj dwa lata dłużej niż Ty. Nie należę do "gadatliwych" ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności oddania hołdu tak durnemu postowi jaki spłodziłeś.

Następny but, który każdemu wkoło lubi pojechać, ale jak coś na niego powiedzieć, to nie wypada i foch i wgl, cały świat. ?

Każdemu wkoło? Nikomu, nigdy na tym forum nie pojechałem. Dziś po prostu nie mogłem sobie odmówić przyjemności skomentowania postu bandita trzymającego charakterystyczny żenujący poziom. Forum czytam od dawna, ze względu na wysoki poziom merytoryczny co jest rzadkością wśród gitarowych for, ale widząc takie posty ręce opadają i dodam od siebie jeszcze tylko, że wolę nie pisać nic, niż płodzić tego typu gimnazjalne wyznania. Dla dobra czytelników - bndt12 pls STAHP
Obraziłem się foch i wgl na cały świat? Szczerze nie mam pojęcia skąd takie wnioski. Przeczytałem swoje  raptem dwie wypowiedzi dwa razy i dalej nie wiem. Z resztą nie obchodzi mnie to.
To tyle, dziękuję za uwagę :)

Ten kto mnie jeszcze nie zna, bierze moje trollposty na serio. Czasem lubię sobie pierdolnąć coś głupiego na forum ot tak, bo nie dbam jak niektórzy o jakąś reputacje tutaj. To tylko forum. Dobrze wiem jak jestem odbierany przez większość i się nie dziwie, ale żeby aż tak serio do tego podchodzić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2013, 21:40:45
Czasem lubię sobie pierdolnąć coś głupiego na forum ot tak, bo nie dbam jak niektórzy o jakąś reputacje tutaj. To tylko forum. Dobrze wiem jak jestem odbierany przez większość i się nie dziwie, ale żeby aż tak serio do tego podchodzić...
Ja przez takie podejście już kiedyś przeczytałem, że powinienem był już dawno się na wszystkich tutaj obrazić... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 21:42:52
Po to jest ten topic, żeby wyrzucić z siebie co tam nas dotyka, czepianie się takich rzeczy jest słabe :facepalm: Wkurwia go to, że nie porucha i tyle, chuj z tym czy to gimbazowe czy nie, strollować można, ale na co to tak zjeżdżać to nie mogę pojąć. Chcesz rzetelnych informacji gitarowych to co robisz w tym topicu? To jest offtop, tu z założenia wypisywane będą takie rzeczy ;)

No właśnie, kurwa. Zostawiłem dziewczynę, nie będę ruchał, więc z głupa napisałem śmieciowy post w śmieciowym topicu i już. Z resztą nie jestem jeden sam, powtarzam, to tylko forum, nawet jeśli się chce wszystko brać na serio to się NIE DA. Bo jak po literkach można wywnioskować czyjąś mentalność czy osobowość.

Spoiler

Posty połączone: 01 Sty, 2013, 21:43:29
Czasem lubię sobie pierdolnąć coś głupiego na forum ot tak, bo nie dbam jak niektórzy o jakąś reputacje tutaj. To tylko forum. Dobrze wiem jak jestem odbierany przez większość i się nie dziwie, ale żeby aż tak serio do tego podchodzić...
Ja przez takie podejście już kiedyś przeczytałem, że powinienem był już dawno się na wszystkich tutaj obrazić... :D

Rachet się obraził XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Sty, 2013, 21:45:57
Rachet się obraził XD
Serio? Myślałem, że go sumienie wzięło, jak mnie czasem, że jestem jednym ze zjebów, które systematycznie psują poziom merytoryczny forum... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 21:50:40
Rachet się obraził XD
Serio? Myślałem, że go sumienie wzięło, jak mnie czasem, że jestem jednym ze zjebów, które systematycznie psują poziom merytoryczny forum... :D

Nie no żartuje sobie. Znam go jedynie przez forum, więc nie będę robił domysłów jaki to on nie jest :)

Z resztą, mam takie samo podejście jak Ty i jestem tego w pełni świadom :D Ale chuj mnie tak naprawdę obchodzi moja opinia na jakimś forum, żeby poznać kogoś trzeba go osobiście poznać, wtedy dopiero można budować sobie o kimś opinie. Bo może się trafić np. taki troll bandit, który w rzeczywistości jest bardzo mądrym, ułożonym i przedsiębiorczym człowiekiem  :-[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 21:53:23
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2012%2F12%2F9ddc14de51400826d3caab1b191c7639_original.gif&hash=9a222bd36a06fe0330b59b75da5efa5054a14c35)

a ja mam taki, HEHE
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 01 Sty, 2013, 22:01:23
Co Wy wiecie o wkurwach na ruchanie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Sty, 2013, 22:12:18
Co Wy wiecie o wkurwach na ruchanie...

A CO, RONCZKI ZAGIPSOWALI? EHEHEHEH XDDDDDD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Sty, 2013, 23:14:31
Cytuj
Pedał bez rąk - I'm speaking it. Nie śmiejmy się już, lol!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Sty, 2013, 08:22:28
Pierdolony brudas mnie wyruchał. Idę dzisiaj na dywanik do szefa. Już wiem czemu wypłata nie doszła. Chuj by to strzelił.

Posty połączone: 02 Sty, 2013, 08:23:24
aaa i nie mogę spać w nocy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2013, 10:00:47
W sumie to nie wkurwiło mnie to, a raczej rozśmieszyło, no ale pasuje historyjka tutaj ;)

Rano wstaję na chwilę przed 8 żeby się do pracy na tę 8:45 doczłapać. Komp był włączony bo zostawiłem Winampa na noc.
Umyłem zęby i tak niecałe 10 po 8 idę wyłączyć kompa, a tam znajoma z Rosji do mnie napisała o 8:05. Sę myślę, nie no, pojebało...
Ale dobra, piszę jej, że siema i w ogóle, ale właśnie lecę do pracy, więc nie mogę zbytnio gadać. A ona "a bo wy nie macie wolnego jak my, do 8 stycznia?" - no, nie mamy -_-

Kurde, u nas 1 dzień na kaca, u nich tydzień na klina, jak dwa kalendarze obchodzą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2013, 10:18:32
ale my mamy 6 stycznia wolne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2013, 10:32:25
No my mamy 6 wolne, oni DO 8 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Sty, 2013, 12:03:22
Jak ci tak bardzo zależy na wolnym 7 i 8 stycznia, to się przeprowadź na Podlasie i przejdź na prawosławie. ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2013, 12:16:05
Nie zależy mi na wolnym aż tak bardzo, żeby się wpuszczać w jakąś religię ;) po prostu rano miałem noworoczny trolling ze strony rosyjskiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 02 Sty, 2013, 12:33:39
W Polszy i w Reichu POD HD Pro - 2900-3200 PLN. W Stanach 2100 z darmową przesyłką... no kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2013, 12:47:09
Szkoda, że ta darmowa wysyłka nie działa za morze... :D

Posty połączone: 02 Sty, 2013, 12:47:20
Szkoda, że ta darmowa wysyłka nie działa za morze... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Sty, 2013, 13:07:44
No my mamy 6 wolne, oni DO 8 ;)

Kochaneńki . Oni nie mają Gwiazdora tylko dziadka mroza, nie obchodzą w naszym czasie świąt tylko dwa tygodnie później czy tam tydzień i stąd sie do bierze. mają swój kalendarz stąd też powiedzenie ze coś trwa ruski rok.
Gdy Ty 24.12 miałeś wolne oni tyrali , wtedy trzeba było sie jest pytać to wy 24go pracujecie ?? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 02 Sty, 2013, 13:13:06
Szkoda, że ta darmowa wysyłka nie działa za morze... :D

Posty połączone: 02 Sty, 2013, 12:47:20
Szkoda, że ta darmowa wysyłka nie działa za morze... :D
No właśnie podobno działa. Sprawdziłem specjalnie i do polszy jest darmowa wysyłka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Sty, 2013, 13:26:25
Kochaneńki . Oni nie mają Gwiazdora tylko dziadka mroza, nie obchodzą w naszym czasie świąt tylko dwa tygodnie później czy tam tydzień i stąd sie do bierze. mają swój kalendarz stąd też powiedzenie ze coś trwa ruski rok.
Gdy Ty 24.12 miałeś wolne oni tyrali , wtedy trzeba było sie jest pytać to wy 24go pracujecie ?? ;)
Musiałbym to sprawdzić, ale z tego, co kojarzę, to oni święta i nowy rok obchodzą dwa razy - wg. starego (tradycyjnego) i nowgo (legalnie obowiązującego) kalendarza ;) z resztą oni mają teraz też tyle wolnego, bo akurat weekend im tak wypadł, normalnie mają tam te pare dni pracy pod drodze ;)
No właśnie podobno działa. Sprawdziłem specjalnie i do polszy jest darmowa wysyłka.
No to zajebiście! :) nic tylko ładnie poprosić o wysłanie od jakiegoś pracownika z prywatnego nazwiska i oznaczenie paczki jako 'gift', to może cło i vat ominie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 02 Sty, 2013, 13:48:48
Wkurwia mnie, że wchodzę sobie poczytać moje ukochane forum a tu
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Foi45.tinypic.com%2F246jdoj.jpg&hash=d5963dd194a72576bc44654e7e96f2b3faded392)
:<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Sty, 2013, 21:47:28
http://forum.sevenstring.pl/tworczosc-uzyszkodnikow/mayonesduncan-solo-competition/msg262267/#msg262267 (http://forum.sevenstring.pl/tworczosc-uzyszkodnikow/mayonesduncan-solo-competition/msg262267/#msg262267)

to raz! Dwa:

jazda do pracy zajmuje mie teraz dwie godziny, więc dziś na tapetę poszedł Koloss (genialny!), ale i HAARP Machine, The Safety Fire. Ale sorry - po 2h takiej młócki dochodzącej do nastu dźwięków na sekundę ja się pytam:

- czy jest jakaś nowa naprawdę dobra płyta, gdzie grają normalnie na 4, bez popierdzielonych rytmów i podziałów, bez nagłych wstawek jak z porno, gejowskiego, pod tytułem np.: "Człowiek Wij versus Dwugłowi", gdzie są po prostu bardzo dobre riffy i dobry wokalista??

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2013, 21:51:17
to ja bym rzucił Ci ostatnie trivium, bo IMO wszystko sie zgadza.
Dorzucam jeszcze do tego Sybreedy, ale tam z 4/4 bywa różnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Sty, 2013, 22:11:29
Joe Bonamassa. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 02 Sty, 2013, 22:17:59
Scar Symmetry, Solution.45, Cypecore, Devin Townsend Project, Perihellium (fajny, polski zespół. troche Sybreed, troche Majka Jeżowska. Ogółem fajni)

Tu mosz te Perihellium
Perihellium - The Machines (http://www.youtube.com/watch?v=v1vd7c_L_C0#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 02 Sty, 2013, 22:39:33
szkoła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 02 Sty, 2013, 23:05:49
Chciałbym, żeby mnie jeszcze szkoła wkurwiała :Da
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Sty, 2013, 02:49:30
Scar Symmetry, Solution.45, Cypecore, Devin Townsend Project, Perihellium (fajny, polski zespół. troche Sybreed, troche Majka Jeżowska. Ogółem fajni)

Tu mosz te Perihellium
Perihellium - The Machines (http://www.youtube.com/watch?v=v1vd7c_L_C0#)
Akurat tu znany, bo gitarzysta to Vader bodajże
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Sty, 2013, 06:32:20
Ogólnie problemy z zasypianiem to u mnie nie nowość, ale bez przesady 7 godzin patrzenia w sufit to troche za dużo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 03 Sty, 2013, 10:43:47
mnie wkurwiają sklepy internetowe gdzie niby wszystko mają a jak wysyłasz im przelew to po tygodniu dowiadujesz się ze jednak nie mają

najgorsze jest to że w przypadku rzeczy którą chcę kupić w kilku sklepach jest to samo (w necie jest - dzwonię i jednak nie ma)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 03 Sty, 2013, 10:47:17
mnie wkurwiają sklepy internetowe gdzie niby wszystko mają a jak wysyłasz im przelew to po tygodniu dowiadujesz się ze jednak nie mają

najgorsze jest to że w przypadku rzeczy którą chcę kupić w kilku sklepach jest to samo (w necie jest - dzwonię i jednak nie ma)

Na tym polega sklep internetowy - cały asortyment jest tylko wirtualnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Sty, 2013, 15:03:55
Wkurwia mnie betonowanie w C++ :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Sty, 2013, 15:16:04
Ogólnie problemy z zasypianiem to u mnie nie nowość, ale bez przesady 7 godzin patrzenia w sufit to troche za dużo.

Miałem dziś to samo, jestem teraz kurwa nieprzytomny! Poszedłem do łóżka koło 21 bo wypiłem z kumplem po 4 piwka i mnie wzięło na spanie. Obudziłem się samoczynnie troszkę przed północą żeby się napić i chuj, zasnąłem po 6 :) A o równej 7 pobudka...

Posty połączone: 03 Sty, 2013, 17:52:48
Wkurwia mnie Internal Server Error który na ss zdarza się dość często... Chce jakiegoś posta polubić albo wejść w temat to błąd 500.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Sty, 2013, 18:48:37
bo to jest filtr żebys mniej na forum siedział i pisał. Innym pewnie ten błąd nie wyskakuje (mi ani razu a jestem na forum sporo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 03 Sty, 2013, 19:06:34
Mi też się zdarza. Nawet tutaj mnie kurwa nie chcą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Sty, 2013, 19:38:29
O chuj. Ja mam tego pełno co chwila.
Czyli teoria z sugestią o zluzowanie pewnie się potwierdza... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Sty, 2013, 19:44:00
Pisałem odnoście tego error 500 na forum, twojego posta nie widziałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Sty, 2013, 20:27:11
Mam problemy ze snem. Wkurwia mnie to przeokropnie bo kładę się spać o 2-3 w nocy lub wcale a później nie mogę normalnie funkcjonować. Kawy nie piję, bo nie chcę (mam jakąś blokadę, tak samo z alkoholem - ale to już moja osobista sprawa),
No mam to samo. Może nie licząc kawy, a alkohol zależy jaki, choć im mniej go czuć, tym lepiej.
Najbardziej mnie denerwują ludzie, którzy próbują mi wmówić, że to kwestia "przestawienia się". Chujnia, żadne przestawianie się, jedyne co działa, to tabletki nasenne, ale potem chodzi się po nich cały zajebany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 03 Sty, 2013, 20:43:59
To co wyżej, dzień w dzień nieprzytomny.

A w temacie:

NOWE CENY BILETÓW MPK KURWA

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Falltheragefaces.com%2Fimg%2Ffaces%2Flarge%2Frage-nuclear-l.png&hash=8dbe090a5371433aa8d877bf8953d77ba2e9e843)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Sty, 2013, 20:54:59
Prochów żadnych w siebie nie sypię.

Ach, wkurwiają mnie również palacze, zwłaszcza tacy którzy lekceważą widoczny zakaz palenia np. na dworu PKS.
Spoiler

Ja tam nie jaram na przystankach itp. bo boje się mandatu xD ale nawet jak jaram w miejscu w którym nie ma jakichś zakazów czy coś to jak ktoś przechodzi to staram się nie dmuchać, usuwam się itp bo wiem jak to wkurwia. Nawet mnie, palącego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 03 Sty, 2013, 20:58:23
ponadgodzinne pierdolenie się z portami MIDI bez żadnego widocznego rezultatu -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Sty, 2013, 02:53:15
Debilny powód zwolnienia z firmy. A faktyczny - okazało się, że byłem tylko na zastępstwo za gościa, który pojechał na urlop. 3 tygodnie w Holadii i radź sobie sam. Teraz sobie pozwiedzam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Sty, 2013, 19:20:35
Ja bym ich chyba zakurwił gołymi rencami, że nie mówili od razu : \
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 04 Sty, 2013, 22:39:21
(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/537835_522582074429915_354715990_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 05 Sty, 2013, 11:19:08
W końcu znalazłem silnik szablonów w PHP, którego składnia przypomina mojego Pythonowego faworyta - Jinję, ale niestety muszę się nauczyć wszystkich nowości z 5.3 - autoloadery, przestrzenie nazw :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 05 Sty, 2013, 23:55:46
Poniedziałkowe zaliczenie z Prawoznawstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Sty, 2013, 06:04:19
Nowe mieszkanie - nowi troglodyci.
Tyle, że tym razem nade mną a nie za ścianą.
Chuje nakurwiają z tą techniawą od 5 nad ranem.
Umierajcie w męczarniach, skurwysyny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Sty, 2013, 06:11:15
Pograj im coś ładnego kiedyś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Sty, 2013, 06:17:31
Niestety ciężko jest pograć tak, aby Ci na górze usłyszeli :(
Tamtym mogłem przynajmniej zajebać zza ściany, eh. Stare dobre czasy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 06 Sty, 2013, 11:03:17
pivo, znam ten ból, tylko u mnie nakurwiają hiphopem. Szczytem było puszczenie go na cały regulator o 3 rano. Za ścianą, ale w klatce obok, więc ciężko coś zrobić, wkurwia strasznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 06 Sty, 2013, 12:56:17
A na milicje zapodać? Jak cisza nocna to przyjadą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Sty, 2013, 13:52:37
A na milicje zapodać? Jak cisza nocna to przyjadą...

byleby mieszkań nie pomylili...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Sty, 2013, 16:59:39
Bądź oldskulowy, napierdalaj miotłą w sufit :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Sty, 2013, 17:01:43
Bądź oldskulowy, napierdalaj miotłą w sufit :D

Chciałem to zrobić, ale nie mam miotły :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Sty, 2013, 17:02:40
Bądź oldskulowy, napierdalaj miotłą w sufit :D

Bądź nowoczesny, napierdol im osobiście :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 06 Sty, 2013, 17:35:03
Bądź oldskulowy, napierdalaj miotłą w sufit :D

Bądź nowoczesny, napierdol im osobiście :tak:
Bądź internetowy. Zjedź ich w NGD Glowa-glowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Sty, 2013, 18:20:26
Prezerwatywy mi sie przeterminowaly
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 06 Sty, 2013, 18:26:39
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.memegenerator.net%2Finstances%2F400x%2F31107918.jpg&hash=d01e87dbb348766e1f68beed222b16098869db62)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 06 Sty, 2013, 21:04:07
Że tak nie umiem.
Emil Werstler Improvising with Mike Clark (http://www.youtube.com/watch?v=yRWTkKUWz1k#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 06 Sty, 2013, 21:45:59
że zajebisty wokalista chce się rozstać z moją kapelą, bo ma mało czasu i już jeden projekt ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Sty, 2013, 00:10:44
Padl mi preamp w basie i to na samym poczatku proby...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Sty, 2013, 00:24:52
oj, ale jak to padł? Jesteś pewny że nie bateria?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Sty, 2013, 00:29:31
Pewny. Baterie mialem nowe w zapasie :/
Probe dokonczylem na epi thunderbird- boze jaki pazdziez!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Sty, 2013, 10:54:00
GITD :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 07 Sty, 2013, 12:30:47
Ja sam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Sty, 2013, 15:55:50
Dzisiaj chciałem zabrać małżonkę do kina na pierdolonego "Hobbita". W ełckim kinie jest takie coś jak TANIE PONIEDZIAŁKI (sporo tańsze bilety), więc po drodze z pracy zajechałem do kasy po bilety, a tam kasjerka poinformowała mnie że bilety są w standardowej cenie pomimo że jest tani poniedziałek. Zabrakło mi 3zł i plan na wieczór o kant dupy rozbić. Kiedyś miałem podobną sytuację, tylko wtedy upatrzony film grali we wszystkie dni tygodnia, za wyjątkiem poniedziałku, bo w poniedziałek po taniości mogłem sobie kupić bilety na "Ja Cię Kocham a Ty śpisz".

Wkurwiają mnie też oszuści. Mnożą się jak szarańcza i trzeba na nich uważać na każdym kroku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Sty, 2013, 16:01:46
Im biedniej tym więcej oszustów, popatrz na tą cała rozhołoconą cyganerie. W polszy naprawdę się nie polepsza... (nie żebym bronił oszustów, stwierdzam fakt).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Sty, 2013, 16:22:33
Im biedniej tym więcej oszustów, popatrz na tą cała rozhołoconą cyganerie.
"Każdy cygan to złodziej i tak już zostanie, Pan Jezus w biblii ma to napisane"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 07 Sty, 2013, 16:39:54
Im biedniej tym więcej oszustów, popatrz na tą cała rozhołoconą cyganerie.
"Każdy cygan to złodziej i tak już zostanie, Pan Jezus w biblii ma to napisane"
Na północy macie zdecydowanie za mało moresów żeby to zrozumieć :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Sty, 2013, 16:44:49
nawrót zapalenia ucha... już drugi w tym roku... nawpierdalam się antybiotyków w tym roku co nigdy wcześniej w całym życiu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 07 Sty, 2013, 16:54:23
nawrót zapalenia ucha... już drugi w tym roku... nawpierdalam się antybiotyków w tym roku co nigdy wcześniej w całym życiu
Idź do laryngologa, to nie jest normalne. A przecież świat potrzebuje świeżych miksów i nowej, dobrej muzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Sty, 2013, 16:57:06
Nie wierzcie tak w biedotę tych cyganów, to tylko złudzenie. Mieszkają w pięciu na pokoju, nie myją się, ale noszą złotą biżuterię i z tego żebrania zarabiają więcej niż zarabialiby w pracy za najniższą krajową, a nawet i jeszcze więcej. Ostatnio oglądałem ciekawy dokument o biznesie w wysyłaniu dzieciaków do UK, gdzie zarabiają kupę szmalu na żebraniu, no i kręci to się dalej - kilkanaście tysięcy funtów rocznie na jednego takiego. Niektórzy ludzie nie mają wstydu, ani granic moralnych. Ot, taka chora mentalność i cwaniactwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Sty, 2013, 16:57:09
Im biedniej tym więcej oszustów, popatrz na tą cała rozhołoconą cyganerie.
"Każdy cygan to złodziej i tak już zostanie, Pan Jezus w biblii ma to napisane"
Im biedniej tym więcej oszustów, popatrz na tą cała rozhołoconą cyganerie.
"Każdy cygan to złodziej i tak już zostanie, Pan Jezus w biblii ma to napisane"
Na północy macie zdecydowanie za mało moresów żeby to zrozumieć :/
I cieszymy sie z tego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Sty, 2013, 19:39:57
Że mi się pull push rozjebał w Corcie akurat teraz, jak pojutrze mam go wysłać.. Na cholerę chciałem ściągnać pokrętło, żeby dokręcić potka...? Teraz sobie znajdź takiego i go kurwa polutuj z grypą i gorączką 39stopni :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Sty, 2013, 19:51:45
nawrót zapalenia ucha... już drugi w tym roku... nawpierdalam się antybiotyków w tym roku co nigdy wcześniej w całym życiu
Ratuj się przed tym, mnie tak babka popsuła odporność jak byłem mały. Zamiast zrobić jakieś testy - za każdym razem trzy-cztery razy do roku antybiotyki, a okazało się, że jestem alergikiem i tyle :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Sty, 2013, 19:59:49
nawrót zapalenia ucha... już drugi w tym roku... nawpierdalam się antybiotyków w tym roku co nigdy wcześniej w całym życiu
Ratuj się przed tym, mnie tak babka popsuła odporność jak byłem mały. Zamiast zrobić jakieś testy - za każdym razem trzy-cztery razy do roku antybiotyki, a okazało się, że jestem alergikiem i tyle :P

Miałem to samo. Dopiero w 13stym roku życia stwierdzili, że mam alergię i od tego jest kaszel, katar, zapalenie zatok i tak co dwa tygodnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Sty, 2013, 20:05:04
nawrót zapalenia ucha... już drugi w tym roku... nawpierdalam się antybiotyków w tym roku co nigdy wcześniej w całym życiu
Ratuj się przed tym, mnie tak babka popsuła odporność jak byłem mały. Zamiast zrobić jakieś testy - za każdym razem trzy-cztery razy do roku antybiotyki, a okazało się, że jestem alergikiem i tyle :P

na alergię też biorę leki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Sty, 2013, 20:12:57
Musza, weź gitary, ja mam alkohol, wygrzejemy się herbatkami z prądem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Sty, 2013, 21:16:24
Musza, weź gitary, ja mam alkohol, wygrzejemy się herbatkami z prądem ;)

Chory 8h w PKP by później zakosztować odrobinę politoksykomanii... aż ciężko odmówić Niedziu, czego się nie robi dla zdrowych uszu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Sty, 2013, 21:49:21
33h bez snu. a ja dalej nie moge zasnac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Sty, 2013, 22:10:01
Poruchaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 07 Sty, 2013, 22:12:39
Widzę, że sporo tu alergików. ;) Ja od 5 roku życia się lecze. Teraz zaczynam wreszcie się odczulać szczepieniami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Sty, 2013, 22:16:16
Fajnie macie chociaż, że wiecie na co macie alergię, a nie krzyżową na chuj wie co...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 07 Sty, 2013, 22:25:11
Poruchaj.
To wpadaj, będę delikatny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Sty, 2013, 22:26:03
^^
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 07 Sty, 2013, 22:40:55
To ja na pocieszenie Wam powiem, że miałem alergię na mleko i jego przetwory kilka lat po czym mi samo przeszło :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Sty, 2013, 22:43:25
Ja na czekoladę. Tak się jej nawpierdalałem, że się sam odczuliłem. Na truskawki też miałem i też już nie mam. Zostały roztocza, zboża i sierść, ale chyba psia, bo większość kotów mi nie szkodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Sty, 2013, 22:53:32
Znajoma wg. testów alergicznych ma masakryczne reakcje na sierść kotów. Jest wielką kociarą i w domu trzyma zawsze po kilka kotów i nie ma żadnych dolegliwości z tego powodu :)
Pojebane, nie rozumiem skąd reakcja na testy, skoro prawdziwe koty nic jej nie robią... chyba, że testy są chujowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Sty, 2013, 22:59:54
A ja na wszystko oprócz pierza papugi, ale rok temu się okazało, że przeszło. Zostało tylko na kurz, trawy, drzewa, kurze mięso, seler, cytrusy. Dodam, że tylko kurz mnie drapie w gardle i po zbyt wielu macanych cytrusach schodzi mi lekko naskórek na opuszkach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Sty, 2013, 07:44:07
Mój ty biedaku. A może budyń?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 08 Sty, 2013, 08:30:17
Mój ty biedaku. A może budyń?
A może kisiel?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 08 Sty, 2013, 08:44:53
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Sty, 2013, 08:50:52
Czernobyl :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sty, 2013, 09:03:47
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?

Żyja i mają się dobrze. Jestem bezalergiczny rocznik 87. Za to znam trzy przypadki, jeden rocznik 85, jeden z rocznika 83 i jeden z 84 uczulone jak ja pierdolę - na wszystko. Kwestia genów i wychowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Sty, 2013, 09:04:30
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?

GMO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Sty, 2013, 10:06:27
Nie kwestia genów, a środowiska. Jak ktoś żyje w zbyt sterylnym (pod braku względem naturalnych zanieczyszczeń typu bakterie) i zbyt zanieczyszczonym (w sensie nowoczesnego syfu, spalin, chemikaliów) środowisku, to układ odpornościowy zwłaszcza w dzieciństwie zamiast nastawiać się na obronę przed naturalnymi zagrożeniami (nieobecnymi niestety) uraja sobie, że np. marchewka, którą się unikało, bo nie smakuje, jest zagrożeniem i wywołuje reakcję obronną, która w rzeczywistości obraca się przeciwko organizmowi, jak nie ma czego tak naprawdę zwalczać. Dlatego jak jako dzieciak mieszkałem w centrum i jadłem praktycznie tylko mięso, słodycze i przetworzone żarcie, to teraz mam alergie na ogólnie warzywa i owoce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Sty, 2013, 11:32:27
Taa. Teoretycznie to jest dziedziczne. Jak ojciec, albo matka ma alergię to ty też automatycznie z tego co mi alergolog mówił. W każdym razie wszystko w pokoju i sali mam zakurzone, często bywam w lesie, wpierdalam kurczaka prawie codziennie. Teoretycznie powinienem zrobić się cały czerwony i udusić. Praktycznie jak sprzątam tonę kurzu to kichać mi się chce. Ot co.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 08 Sty, 2013, 11:35:13
Moja mama była tak chroniona na siłę za dzieciaka. Teraz byle przeziębienie i ją rozkłada kompletnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Sty, 2013, 14:51:04
Alergia dziedziczna? Jakim cudem? Co najwyżej skłonności do astmy, która wcale nie musi mieć powiązania z alergią. Alergię się nabywa (błąd układu odpornościowego, tak jak organizm uczy się bronić przed bakteriami i wirusami, tak też i "bronić" przed alergenami), nawet będąc dzadkiem/babulinką. Choć dzieciom dużo łatwiej o nabawienie się alergii.
A przynajmniej tak mi mówił alergolog, co się raczej pokrywało z mądrościami w TV śniadaniowej, czy też w necie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Sty, 2013, 15:04:38
Mój ojciec ma alergię na jakieś plastiki itp. Alergolog powiedział, że dzięki temu mam alergię. Jeśli rodzic ma to jest większe prawdopodobieństwo, że dziecko też będzie miało. I najprawdopodobniej dlatego mam. No chyba, że mój alergolog jest idiotą i gówno wie o swojej specjalizacji. A jak się teraz okazuje moi rodzice mają alergię. W tamtych czasach nie badali czy to alergia, tylko dawali antybiotyk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Sty, 2013, 15:32:17
Sklonnosc do alergii jest dziedziczna,  nie alergia sama w sobie.  Zresztą alergia alergii nierowna. 

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Sty, 2013, 16:14:06
Co do skłonności w mniejszym lub większym stopniu to jeszcze mógłbym uwierzyć (brzmi sensownie, bo skłonności do chyba wszystkiego są dziedziczne), tylko u mnie w rodzinie nikt nie ma alergii :) nawet w równoległych "odnogach", z wyjątkiem jednego dzieciaka, co był poczęty w czasie chemioterapii na guza mózgu jego ojca i ma po prostu wszystkie możliwe problemy ze zdrowiem, gdzie alergie (włącznie z alergią na gluten i nie wiem czy silną skazę białkową też się zalicza do alergii?) to jedynie początek - szczęście, że chociaż z głową mu nic nie jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 08 Sty, 2013, 16:28:38
Dołączam się w żalu do forumowej grupy alergików, jako alergik na pyłki, kurz, zimę i morze.
Miałem kiedyś praktyki na promie pływającym po Bałtyku. Skóra na łapach pękała sama z siebie, cały czas, a takie ranki się nie goją zbyt szybko. Tak samo mam w każdą zimę - bez kremów do rąk nie wyobrażam sobie życia. Taką skórę odziedziczyłem po mamie (swoją drogą alergie też).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2013, 17:02:46
Alergia na zimę? o.O Mi też skóra rąk pęka (w tamtym roku była masakra, w tym roku jest nawet ok), usta na potęgę i w ogóle wysusza mi się skóra narażona na zimno, ale żeby to alergią nazywać? Jak dla mnie to po prostu efekt zbyt dużego oziębienia, może jeszcze różnicy temperatur na zasadzie wychodzę z ciepłego do domu na dwór a tam wypizdów i -10 stopni, skóra się nagle kurczy, potem proces odwrotny. Morze to jeszcze, w chuj soli i jodu w powietrzu i innych rzeczy. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 08 Sty, 2013, 17:12:38
Ja mam alergię na głupotę, więc wszystko się da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Sty, 2013, 17:18:26
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 08 Sty, 2013, 17:25:07
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftheotherpress.ca%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F12%2FFirst-World-Problems.jpg&hash=c082647dfb7627249ad83328aeadd0feb87dcd52)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Sty, 2013, 18:00:08
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!
Czytając już myślałem, że będzie "Moja siostra zrobiła Pizzę, smaczna ale okazało się, że mam na nią alergię" lub coś w tym stylu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 08 Sty, 2013, 18:32:42
Alergia na zimę? o.O Mi też skóra rąk pęka (w tamtym roku była masakra, w tym roku jest nawet ok), usta na potęgę i w ogóle wysusza mi się skóra narażona na zimno, ale żeby to alergią nazywać? Jak dla mnie to po prostu efekt zbyt dużego oziębienia, może jeszcze różnicy temperatur na zasadzie wychodzę z ciepłego do domu na dwór a tam wypizdów i -10 stopni, skóra się nagle kurczy, potem proces odwrotny. Morze to jeszcze, w chuj soli i jodu w powietrzu i innych rzeczy. ;)

Tak to sobie nazwałem :) Miałem przez lata robione wiele badań na alergię i nigdy nie wykryto konkretnie na co ją mam (poza tym, że występuje). Teraz nie widzę sensu bawienia się z bieganiem po lekarzach.

Jak żyć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2013, 18:52:20
Kiedyś jak byłem mały to hasałem na terapie biorezonansowe, Bicom to się nazywało, byłem uczulony na banany, pomidory, mleko, zwyczajnie mi nie smakowało, po odczulaniu wpierdalam te rzeczy jak pojebany i to raczej nie jest placebo, bo chodziłem tam będąc małym bachorem z mamą, może 5 lat miałem, także chuj mnie to obchodziło, wiedziałem co to ma robić, ale na co to aktualnie wtedy mi robili odczulanie to nie wiedziałem, oglądałem teletubisie i miałem wszystko w dupie :D

http://bicomgabinety.pl/odczulanie/ (http://bicomgabinety.pl/odczulanie/)

Pierwsza strona z brzegu o tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 08 Sty, 2013, 19:00:06
Kupiłem se takom fajnom lutownice do elektroniki, żeby se blekouty zamontować jak wrócę na obczyzne, a chujki z lotniska mi ją kazali wyjebac przy odprawie. Chamy wredne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2013, 20:08:36
W podręcznym ją chciałeś przewieźć? Jak tak to gratuluję ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 08 Sty, 2013, 20:40:25
No tak, ale do chuja, bez przesady. Mógłbym nią co najwyżej komuś w łeb rzucić. Miałem też ze sobą kabel do gitary i normalnie go mogłem przewieźć, a przecież mógłbym kogoś nim udusić. Miałem też obcinacz do paznokci. Jakbym się wkurwił to bym nim pół samolotu wytłukł. Już nie wspominając o szczoteczce do zębów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2013, 21:02:19
W sumie masz trochę racji, debilizm w chuj z tymi samolotami i odprawą :P Takie kurwa pierdolenie, że ''dbamy o wasze bezpieczeństwo, dlatego musimy was ograniczyć''. Chuja tam ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Sty, 2013, 21:48:11
Mogłem mieć butikowe hand wired combo 15W za 20% ceny, ale spóźniłem się jeden dzień -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Sty, 2013, 22:28:54
Kupiłem se takom fajnom lutownice do elektroniki, żeby se blekouty zamontować jak wrócę na obczyzne, a chujki z lotniska mi ją kazali wyjebac przy odprawie. Chamy wredne.
transformatorowa Lutola? czytaj: urządzenie w kształcie miotacza promieni zagłady? ;D
Pewnie bali się, że Polak będzie chciał se ołowiową polutować. :D :P Chuja tam :P W ramach zemsty wyeksportujem kolejną rolkę Sn60Pb40 do krajóf łunii. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 08 Sty, 2013, 23:30:42
Bali sie, że im przelutujesz kable w samolocie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Sty, 2013, 01:24:34
POLAKI BIEDAKI CEBULAKI, po raz n-ty.



http://www.sadistic.pl/mobilna-czytelnia-w-gdanskich-tramwajach-vt166186.htm (http://www.sadistic.pl/mobilna-czytelnia-w-gdanskich-tramwajach-vt166186.htm)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Sty, 2013, 02:00:04
Mnie wkurwiają sprawozdania z fizyki oraz sesja. Z drugiej strony wszystko mnie wkurwia i mam ochotę komuś przyjebać, ale wkurwia mnie, że jak komuś przyjebię to znów narobię sobie kłopotów. Ehhh, jak tu się nie wkurwiać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Sty, 2013, 02:20:55
Każde nasze wkurwienie jest wywołane naszą nieakceptacją rzeczywistości połączoną ze świadomością, że niekoniecznie mamy na nią wpływ :D
Chill, na spokojnie łatwiej ten wpływ wywrzeć, niż pod wpływem emocji - a jeśli nie ma szans na ów wpływ, to tym bardziej nie ma sensu w dopierdalaniu sobie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 09 Sty, 2013, 05:47:03
Każde nasze wkurwienie jest wywołane naszą nieakceptacją rzeczywistości połączoną ze świadomością, że niekoniecznie mamy na nią wpływ :D
Chill, na spokojnie łatwiej ten wpływ wywrzeć, niż pod wpływem emocji - a jeśli nie ma szans na ów wpływ, to tym bardziej nie ma sensu w dopierdalaniu sobie :)
-Paulo Coelho

fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Sty, 2013, 08:20:53
Każde nasze wkurwienie jest wywołane naszą nieakceptacją rzeczywistości połączoną ze świadomością, że niekoniecznie mamy na nią wpływ

Nie.
Twoja teoria idzie się walić w momencie kiedy przyczyna niepowodzenia leży we mnie (nie zrobiłem czegoś, choć posiadam wystarczające zasoby do dokonania tego, ale mi się nie chciało). Nieakceptacja rzeczywistosci - tak. Brak wpływu - niekoniecznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Sty, 2013, 10:35:16
Jeśli ci się nie chciało, to znaczy, że nie potrafiłeś się zmusić i wkurwia cie to, że nie mogłeś na siebie wpłynąć i spiąć dupę, więc się zgadza wszystko ;)
Właśnie o to chodzi, że wkurwienie jest tak naprawdę na siebie, że się nie mogło (nawet z przyczyn wewnętrznych, jak lenistwo) zmienić rzeczywistości tak, jakby się chciało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 09 Sty, 2013, 10:50:59
sklep guitarcenter.pl
wystawiają na stronie produkty które będą mieli może za miesiąc
i zamiast zwracać kasy za zamówenie na podane przeze mnie konto to kasa poleciała nie wiadomo gdzie nie wiadomo do kogo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 09 Sty, 2013, 11:36:37
sklep guitarcenter.pl
wystawiają na stronie produkty które będą mieli może za miesiąc
i zamiast zwracać kasy za zamówenie na podane przeze mnie konto to kasa poleciała nie wiadomo gdzie nie wiadomo do kogo


I know the feeling bro.jpg

zamowilem od nich set sh-4 sh2 (hot rodded set, tak to sie zwalo) za pobraniem, mialo byc 400zl, jak przyjechal kurier i strzelil cena wyzsza o jakies 150zl to podziekowalem i wkurwiony zadzwonilem do nich, powiedzieli ze nie mieli juz tego na stanie wiec wyslali mi owszem te przetworniki...ok fajnie ale czemu w cenie jakbym kupowal kazdy z osobna...fkn idiots

ostatecznie dorwalem kazdy z osobna w innych sklepach czy przez allegro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Sty, 2013, 12:11:18
Z fejsbuka Tomka Martyniaka (bywa u nas na forum):
Cytuj
Niemiecki sklep komputerowy (poziom obsługi):

Dear Tomek!
We have to apologize but unfortunately we do not have a RAM memory which you ordered and that it seemed to us that we have in stock.
Do you agree to the installation of more expensive model at no additional charge?

- No kurwa milordzie!
Ciekawe kiedy no nas dotrze podejście, że to sprzedawca/usługodawca jest dla klienta, a nie na odwrót...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 09 Sty, 2013, 12:27:52
Ciekawe kiedy no nas dotrze podejście, że to sprzedawca/usługodawca jest dla klienta, a nie na odwrót...
Miałem dwa razy tak, jak opisałeś.
Raz w sklepie rowerowym, nie było tego towaru, który zamówiłem - dostałem w zamian dużo droższy bez dopłat.
Drugi raz w sklepie z kosmetykami samochodowymi - nie było towaru, dostałem droższy bez dopłat i jeszcze jakies gratisy.

Jednak można - oba sklepy są raczej dużymi i bardzo popularnymi w swojej branży, na pewno o klientów nie muszą walczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Sty, 2013, 12:35:43
No właśnie pewnie dbają o swoją pozycję, nie chcą się wygłupiać i psuć sę renomy takimi brudami, żeby ludzie nadal woleli pójść do nich, niż do konkurencji. Niestety mam wrażenie, że na takich sprzedawców raczej ciężko u nas trafić, choć mam wyobrażenie też jak to pewnie i z drugiej strony wygląda, tj. choć cwaniactwo klientów za granicą też istnieje, to jednak pewnie nie jest tak perfidne i popularne jak u nas...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Sty, 2013, 13:08:50
kupił facet ode mnie rotera i teraz mi pisze, że mu gitara nie odpowiada i chce zwrotu ;s
generalnie nie robiłbym problemu ale hajs już wydałem, a człowiek upierdliwy i nie chce poczekać do nowego roku ;s

dzisiaj dostałem gitarę, spowrotem ze zjebanym potencjometrem bez struny i sprężynki od śrubki z siodełka + musiałem zapłacić 103pln za kuriera!
na szczescie koleś powiedział ze połowe tej kwoty mi zwróci... japierdole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Sty, 2013, 13:24:06
103pln? To kolumnę 412 ze wzmakiem bym taniej wysłał :D

Ale koles sobie w chuja polecial strasznie. Mogłeś nie oddawać mu kasy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Sty, 2013, 13:27:41
mondry po szkodzie...
no cóż ludzie chyba od rotera wymagają jakości skervesena :facepalm:

To ten od Rotera?
yup
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 09 Sty, 2013, 14:03:25
Pewnie bali się, że Polak będzie chciał se ołowiową polutować. :D :P Chuja tam :P W ramach zemsty wyeksportujem kolejną rolkę Sn60Pb40 do krajóf łunii. :P
Rolkę ołowiowej kupioną od ruskiego na bazarze udało mi się przemycić HE HE HE. Unia umrzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Sty, 2013, 22:56:14
mondry po szkodzie...
no cóż ludzie chyba od rotera wymagają jakości skervesena :facepalm:

To ten od Rotera?
yup

Men, współczuję. Idiota jakiś, ale ostatnio się tego chujostwa namnożyło
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2013, 23:55:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa.asset.soup.io%2Fasset%2F3998%2F4410_b549.jpeg&hash=26c07f0f00ddace7e1e90f7583d71623ebf98bfc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 10 Sty, 2013, 09:47:09
Śnieg, ślisko jak chuj, mam auto z napędem 4x4 ale KURWA NIE MOGĘ NIM JEŹDZIĆ BO JEBŁY MI WYCIERACZKI! :evil: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Sty, 2013, 09:48:19
Hehe. Ja od mikołaja straciłem brzuszek, którego się nabawiłem pracując w pizzerii :D Plus przytyłę 10 kilo...


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Sty, 2013, 15:25:43
(http://a.asset.soup.io/asset/3998/4410_b549.jpeg)

To o wigiliach z  moimi krewnymi -  mam ciotkę katoliczkę chudą jak patyk a drugą prawosławną o aparycji hipopotama :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 10 Sty, 2013, 15:28:04
Spałem 15 minut. Usnąłem o 7, wstałem o 7.15. Włączyłem kompa, żeby sprawdzić autobus, wyłączyłem i jeb, aktualizacja. Jeden autobus odjechał, drugi autobus odjechał, trzeci odjechał. Nie poszedłem na inżynierię oprogramowania, trzecia nieusprawiedliwiona nieobecność, zaliczenie chyba poszło w las.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 10 Sty, 2013, 17:34:29
Czekałeś 45 minut aż się aktualizacja zrobi żeby sprawdzić godzinę odjazdu autobusu? Wiesz, jakbyś po prostu wyszedł z domu to na któryś byś trafił… (Jeżeli jeżdżą częściej, to czekałeś krócej, ale tym bardziej trzeba było wyjść z domu. A jeżeli jeżdżą rzadziej, to znaczy że czekałeś dłużej, a to już w ogóle bez sensu).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 10 Sty, 2013, 18:03:54
Nie, inaczej. Najpierw sprawdziłem autobus, a potem zaczęły się ściągać i instalować aktualizacje, a potrzebowałem kompa na laborki, więc nie mogłem bez niego wyjść. A bez kabla pada po 10 minutach.

I właśnie rokendrol mnie wkurwił. Zamówiłem chromowane straploki (w domyśle i na obrazku - srebrny chrom) dostałem czarne. Nie będę się z nimi już wykłócał, bo nie chce mi się 2 tygodnie czekać aż mi wymienią. Dobrze, że chociaż gitarę czarną kupiłem, to w miarę pasują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 10 Sty, 2013, 18:44:33
I właśnie rokendrol mnie wkurwił. Zamówiłem chromowane straploki (w domyśle i na obrazku - srebrny chrom) dostałem czarne. Nie będę się z nimi już wykłócał, bo nie chce mi się 2 tygodnie czekać aż mi wymienią. Dobrze, że chociaż gitarę czarną kupiłem, to w miarę pasują.

W MaczosBasie nie zamawiałeś... U mnie 3 zamówienia po kolei, zrealizowane tylko jedno. Maile nie dochodziły, tygodniami czekałem na jakieś odpowiedzi. Dopiero kiedy wyżaliłem się im na facebooku to coś ruszyło. Na końcu zamówiłem pasek Liszko. Dostałem zupełnie inny niż to co na zdjęciu i w opisie. No faja opada...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 10 Sty, 2013, 19:43:47
Sieć Play.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Sty, 2013, 00:04:30
Mi sie wydaje, ze w tych salonach albo pracuja przypadkowi ludzie, albo kuzyni brata stryja ojca ciotki z ameryki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2013, 17:14:29
Do Szczecina dotarła w końcu śnieżyca z południa. Nieustannie napierdala chyba z centymetrową warstwę na minutę, mieszanka śniegu z gradem. Nie żartuję.

Całe miasto sparaliżowane.

Z Manhattanu (https://maps.google.pl/maps?q=Ko%C5%82%C5%82%C4%85taja+11-15,+Szczecin&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&sa=N&tab=wl), jednego z głównych węzłów komunikacyjnych na granicy centrum miasta, musiałem drałować na pieszo do TME (https://maps.google.pl/maps?hl=pl&safe=off&q=szczecin+TME&ion=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_cp.r_qf.&bvm=bv.1357700187,d.Yms&biw=1360&bih=673&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl) z nadzieją, że jeśli jeden z głównych traktów w mieście jest zablokowany, to może drugim uda mi się dotrzeć do domu.

CHUJ!

Jak sięgałem wzrokiem w obie strony, tak zajebane wszystko stojącymi autobusami, ciężarówkami itp. Miasto totalnie zablokowane. Sę myślę no nie no, pojebało, że muszę na pieszo iść do domu (i to w taką pogodę), czyli na obrzeża miasta (https://maps.google.pl/maps?hl=pl&safe=off&q=szczecin+ok%C3%B3lna&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_cp.r_qf.&bvm=bv.1357700187,d.Yms&ion=1&biw=1360&bih=673&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl)... No ale chuj, nie ma wyboru to idę.

Po drodze parę razy jebłę, np. jak jakiś kolo w korku wyszedł z auta i zaczął je odśnieżać :D :D :D :D albo też widok dosłownie dziesiątek frajerów czekających na autobus na każdym kolejnym przystanku był zajebisty, chcieliby kurwa :D :D :D :D :D

No ale jakimś cudem jak dotarłem do przystanku Komuny (https://maps.google.pl/maps?hl=pl&safe=off&q=szczecin+komuny+przystanek+paryskiej+11&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_cp.r_qf.&ion=1&biw=1360&bih=673&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl), to nie wiem kurwa skąd tam się teleportowała mobilna 107, jak wcześniej przejazdy od centrum miasta kompletnie zablokowane... ale chuj, napierdalam! I nie ważne, że się tłoczyli tam ludzie gorzej, niż olej w tramwaju, ważne, ze udało się dotrzeć do domu.

Ogólnie to względem pogody mówię:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F58dd153390_co_to_kurwa_ma_byc.jpg&hash=0044df01a29f1fffb431a953b42c97b9ee9d8d77)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Sty, 2013, 09:14:39
Ano...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg2.demotywatoryfb.pl%2Fuploads%2F1260906933_by_Aniolek0710_600.jpg&hash=f67c3c7fad8f4f867535e93e254768a09d8a46a1)

Takie akcje to ja rozumiem parę setek (czy raczej tysięcy) km na południe, gdzie faktycznie śnieżyca to od wielkiego dzwonu, ale u nas... zresztą sam dobrze pamiętam, jak 3 lata temu przyszło takie oblodzenie na Śląsku, to znajomi z uczelni przez pół zimy nie mieli prądu :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Sty, 2013, 10:31:04
https://www.youtube.com/watch?v=nFk-OBcbiHQ (https://www.youtube.com/watch?v=nFk-OBcbiHQ)

MISTRZ KURWA

https://www.youtube.com/watch?v=nb-WgZCE7Mo (https://www.youtube.com/watch?v=nb-WgZCE7Mo)

Wczoraj tam był podpis "Tęskniliśmy góreczko" :DDDDD

Posty połączone: 12 Sty, 2013, 13:15:52
LOL kolejne nagranie:
https://www.youtube.com/watch?v=j5igaJorDko (https://www.youtube.com/watch?v=j5igaJorDko)

ED:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,13187543,Na_lyzwach_z_Niebuszewa_do_centrum__To_bylo_mozliwe.html (http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,13187543,Na_lyzwach_z_Niebuszewa_do_centrum__To_bylo_mozliwe.html)

No nie mogę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 12 Sty, 2013, 15:56:35
41 stopni goraczki w nocy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 12 Sty, 2013, 16:22:30
1. Dzisiaj pierwsza "próba" zespołu . Załatwiłem salke, pojechałem i dopiero na miejscu się dowiaduje, że head jest w naprawie - kuźwa a jak dzwoniłem to facet nic nie mówił - troche kurwami musiałem porzucać i dopiero 2h temu pojawiło się info na facebooku - no ale nic - kumpel obczaił wzmak basowy i jakoś to grało.
2. Podpiąłem się pod Marshalla MG łudząc się że coś z tego wyciągne...<facepalm> - co najwyżej crunch był ;/
3. Zapomniałem kostki do gry i grałem 10groszówką
4. Granie mi kompletnie nie szło - dodatkowo nie do końca opanowałem zadany kawałek...
5. Okazało się, że salka jest na drugim końcu wrocławia <wbrew zapewnieniom ojca... zapiszę sobie : nie pytać ojca o drogę

Jedyny plus taki, że nie musieliśmy płacić za salke...ale co qrwa z tego, g zagraliśmy - qmpla wqrwiłem...

druga próba za tydzień - nie wiem czy znów zawitam na tą salkę :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Sty, 2013, 03:42:26
1. Dzisiaj pierwsza "próba" zespołu . Załatwiłem salke, pojechałem i dopiero na miejscu się dowiaduje, że head jest w naprawie - kuźwa a jak dzwoniłem to facet nic nie mówił - troche kurwami musiałem porzucać i dopiero 2h temu pojawiło się info na facebooku - no ale nic - kumpel obczaił wzmak basowy i jakoś to grało.
2. Podpiąłem się pod Marshalla MG łudząc się że coś z tego wyciągne...<facepalm> - co najwyżej crunch był ;/
3. Zapomniałem kostki do gry i grałem 10groszówką
4. Granie mi kompletnie nie szło - dodatkowo nie do końca opanowałem zadany kawałek...
5. Okazało się, że salka jest na drugim końcu wrocławia <wbrew zapewnieniom ojca... zapiszę sobie : nie pytać ojca o drogę

Jedyny plus taki, że nie musieliśmy płacić za salke...ale co qrwa z tego, g zagraliśmy - qmpla wqrwiłem...

druga próba za tydzień - nie wiem czy znów zawitam na tą salkę :/

 co do marshalla mg - dlatego sie kupuje pickupy z wysokim outputem! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Sty, 2013, 11:22:41
Brak normalnej sypanej kawy w domu. Został tylko jakiś rozpuszczalny syf.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi210.photobucket.com%2Falbums%2Fbb60%2Feclerfan%2Fanims%2Fjapierdole.gif&hash=8a40540b2bf91a838abe1ac11d73d9daba25dc3c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Sty, 2013, 11:50:11
Brak normalnej sypanej kawy w domu. Został tylko jakiś rozpuszczalny syf.
(http://i210.photobucket.com/albums/bb60/eclerfan/anims/japierdole.gif)

nakrzycz na mamę, niech sie nauczy jak robić zakupy


;) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Sty, 2013, 12:33:15
Dobra - DOBRA kawa liofilizowana kawa rozpuszczalna jest ciężka do rozpoznania od sypanki, chyba że mówimy o porównaniu Lavazza z ciśnieniówki kontra MaxwellHouse albo inny badziew.

A w temacie - nie wiem czy to wkurw czy bardziej przykrość. Mianowicie - swego czasu jak miałem ciężką sytuację finansową, starałem się o pracę w Empiku - znajoma ze studiów tam robiła i przyobiecała że się wstawi. Wstawiła się na tyle, że mnie odwalili (zresztą trzykrotnie, bo składałem 3 razy na różne działy i terminy), ale nie miałem jej tego za złe, widać byli lepsi kandydaci. Do wczoraj jak wchodząc tam, zobaczyłem naszą wspólną znajomą (tzn. moją i znajomej nr 1 ;) z tych samych studiów), która stała za ladą... Tylko, że w tym przypadku jestem na 110% pewien, że ta kandydatka NIE była lepsza, tylko się jedna drugiej wyżaliła że nie ma roboty, i tym razem wciskanie znajomych zadziałało.

Ale w sumie co ja się będę stresował, otwieram nowy rozdział życia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 13 Sty, 2013, 13:10:01
I narzekasz jeszcze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Sty, 2013, 13:16:45
Dobra - DOBRA kawa liofilizowana kawa rozpuszczalna jest ciężka do rozpoznania od sypanki
Dla mnie rozpoznanie jest banalnie proste: albo są fusy na dnie albo ich ni ma. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Sty, 2013, 14:13:39
Dobra - DOBRA kawa liofilizowana kawa rozpuszczalna jest ciężka do rozpoznania od sypanki, chyba że mówimy o porównaniu Lavazza z ciśnieniówki kontra MaxwellHouse albo inny badziew.

A w temacie - nie wiem czy to wkurw czy bardziej przykrość. Mianowicie - swego czasu jak miałem ciężką sytuację finansową, starałem się o pracę w Empiku - znajoma ze studiów tam robiła i przyobiecała że się wstawi. Wstawiła się na tyle, że mnie odwalili (zresztą trzykrotnie, bo składałem 3 razy na różne działy i terminy), ale nie miałem jej tego za złe, widać byli lepsi kandydaci. Do wczoraj jak wchodząc tam, zobaczyłem naszą wspólną znajomą (tzn. moją i znajomej nr 1 ;) z tych samych studiów), która stała za ladą... Tylko, że w tym przypadku jestem na 110% pewien, że ta kandydatka NIE była lepsza, tylko się jedna drugiej wyżaliła że nie ma roboty, i tym razem wciskanie znajomych zadziałało.

Ale w sumie co ja się będę stresował, otwieram nowy rozdział życia ;)

baby to chuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Sty, 2013, 04:45:54
jebana bezsennosc, jebany bol gardla.

Posty połączone: 16 Sty, 2013, 04:45:55
jebana bezsennosc, jebany bol gardla.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 16 Sty, 2013, 14:31:49
Jako początkującego studenta, który na zimę został bez pracy i załapał się do jakże ambitnego wykładania towaru w Kerfurze (chociaż i to jest lepsze od bezproduktywnego siedzenia w domu) wkurwia mnie, że w mojej pracy sądzą, iż oleję egzaminy na pierwszej sesji, żeby przyjść dokładać Coca-Coli do półki :D

Prawie jak:

Spoiler

Już nie mogę się doczekać sezonu ofert pracy za granicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2013, 20:53:37
Papier toaletowy, który mimo złożenia na cztery przebijasz palcem...

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Sty, 2013, 21:19:22
No bo to po harcersku trzaa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Sty, 2013, 22:25:52
- Hej, co robisz?
- Sram!
- Potrzebujesz papieru?
- Nie, palce mam!




 :facepalm:

Mój wujek to w kółko powtarza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Sty, 2013, 14:14:02
<brohug> Ja po sylwestrze miałem mega grypę przez tydzień, a do dzisiaj mnie jeszcze wszystko jebie i czuje się jak gówno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 17 Sty, 2013, 14:19:21
guitarprojekt.pl
za tekst "kolegi nie ma ale zapoznam się ze sprawą i oddzwonię"
4 dni z rzędu...

mam nadzieje ze moja dzisiejsza kurwica i rozmowa z Panią kierownik przyniesie wreszcie jakiś skutek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 18 Sty, 2013, 11:28:17
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 18 Sty, 2013, 12:25:55
Rozj... samochód. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Sty, 2013, 12:29:14
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Jaki bank? Ja z tydzień temu wypłaciłem hajs z paypala na konto. Na paypalu napisane jest "transfer completed", a kasy na koncie nie widać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 18 Sty, 2013, 12:42:35
Inteligo/PBK BP. I PayU nie paypal :) Zakończenie transakcji pojawiło mi się dzień po zleceniu. Już ponad tydzień od tego czasu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Sty, 2013, 12:58:39
Ale mi dzisiaj sportowa klasa dała popalić. Masakra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Sty, 2013, 13:28:11
Nie wiem czy to prawda czy nie, nie chcę mi się sprawdzać, ale jeśli tak to całkiem spoko :facepalm: polsza stanie się wylęgarnią żuli i bezdomnych, o ile już nią nie jest.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg1.demotywatoryfb.pl%2Fuploads%2F201301%2F1358461709_t2mefr_600.jpg&hash=7f93e791a6db97684b7496e9423cc80188e895af)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Sty, 2013, 14:07:12
Czas odwiedzić hotel :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Sty, 2013, 14:08:51
dokładnie tak, wysyp lajków za 3, 2...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 18 Sty, 2013, 14:19:35
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Nie lepiej napisać z problemem do PayU niż wylewać żale na forum?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Sty, 2013, 14:24:37
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Nie lepiej napisać z problemem do PayU niż wylewać żale na forum?

Jedno drugiemu nie wadzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 18 Sty, 2013, 14:32:36
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Nie lepiej napisać z problemem do PayU niż wylewać żale na forum?
Oj przepraszam, myślałem, że to temat "Co Was w życiu najbardziej wkurwia?" i napisałem tu, głupi ja.
Zaraz zaraz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 18 Sty, 2013, 14:37:35
Nie wiem czy to prawda czy nie, nie chcę mi się sprawdzać, ale jeśli tak to całkiem spoko :facepalm: polsza stanie się wylęgarnią żuli i bezdomnych, o ile już nią nie jest.

(http://img1.demotywatoryfb.pl/uploads/201301/1358461709_t2mefr_600.jpg)
Przecież już dawno jest taka wylęgarnią...
E;
A co do tematu, wkurwia mnie to w jakich ilościach wypadają mi włosy. Pewnie przez zbyt duża ilość otaczających mnie idiotów, ale na to już nic nie poradzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Sty, 2013, 21:33:35
Chce sobie człowiek puścić męskiego pierda po męskim obiedzie, ale pojawia się to chujowe uczucie 'czy aby na pewno się nie zesrałem?', za każdym razem sekundy niepewności! Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 18 Sty, 2013, 22:28:26
basista...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Sty, 2013, 11:01:38
PayU ojebało mnie na 120zł. Wypłaciłem z allegro, odjęło z konta PayU, na konto bankowe nigdy nie dotarło. Tydzień minął.
Nie lepiej napisać z problemem do PayU niż wylewać żale na forum?
Oj przepraszam, myślałem, że to temat "Co Was w życiu najbardziej wkurwia?" i napisałem tu, głupi ja.
Zaraz zaraz...

Uwaga, mamy tu złodupca!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 20 Sty, 2013, 23:33:53
Chciałem zacząć się uczyć do jutrzejszej zerówki, od września za bardzo się nie przykładałem do edukacji, mózg mam nieaktywny i bardzo oporny. Jak się znowu przestawić na przyswajanie wiedzy?  ???

I zamiast sosu pieczarkowego wyszła mi zupa   :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 20 Sty, 2013, 23:58:19
PayPal mie wkurwia, bo mi kase 4 dni już przelewa. Urząd skarbowy jeszcze bardziej mnie wkurwia, bo do dzis mi nie przelali zwrotu podatku za rok 2011. Bylem u nich z 3 razy i z 50 razy dzwonilem, a te kurwy mnie zbywają tekstem "Pieniądze na pewno gdzieś są, przecież nie znikają". No żesz kurwa. Katana mi sie otwiera w kieszeni :evil:

ED: Jeszcze sobie przypomniałem, że nie dostałem hajsu za urlop :evil:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi3.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F008%2F301%2Fchristian_bale_american_psycho_patrick_bateman_axe_10989289_RE_PwnzElite_has_declared_war_on_Grammar_Nazis-s400x300-173837.jpg&hash=7ce154bbf2e462522afee687eb069181e5fac649)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Sty, 2013, 07:26:20
brak pewnosci siebie mojego telefonu. Za kazdym razem jak chce rozlaczyc polaczenie z wifi czy usunac stara wiadomosc to sie mnie pyta czy jestem pewny. Niby nic, ale wkurwia mnie to, bo to podwaza moj autorytet przy pralce :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 23 Sty, 2013, 14:36:40
Włamali mi się do domu przedwczoraj. Cały dom do góry nogami przestawiony, tylko mój pokój nietknięty. Nawet w kuchni rozgarnęli wszystkie szafki. Cała złota biżuteria z domu zniknęła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 23 Sty, 2013, 14:45:04
Włamali mi się do domu przedwczoraj. Cały dom do góry nogami przestawiony, tylko mój pokój nietknięty. Nawet w kuchni rozgarnęli wszystkie szafki. Cała złota biżuteria z domu zniknęła.

Też przez to kiedyś przechodziłem. Ukradli nawet stare swetry z szafy, a 50zł które leżało u mnie w pokoju na widoku z korytarza się ostało (pokój dziecinny był nietknięty). Później miałem jeszcze jedną próbę włamania do mieszkania i udane włamanie do piwnicy. Najgorsze jest to, że dużo młodszy byłem i tak mi się to odcisnęło, że do dziś nie czuję się bezpieczny we własnym domu. Współczuję Ci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 23 Sty, 2013, 15:14:50
Włamali mi się do domu przedwczoraj. Cały dom do góry nogami przestawiony, tylko mój pokój nietknięty. Nawet w kuchni rozgarnęli wszystkie szafki. Cała złota biżuteria z domu zniknęła.

Też przez to kiedyś przechodziłem. Ukradli nawet stare swetry z szafy, a 50zł które leżało u mnie w pokoju na widoku z korytarza się ostało (pokój dziecinny był nietknięty). Później miałem jeszcze jedną próbę włamania do mieszkania i udane włamanie do piwnicy. Najgorsze jest to, że dużo młodszy byłem i tak mi się to odcisnęło, że do dziś nie czuję się bezpieczny we własnym domu. Współczuję Ci.

No ja mam nadzieję, że następnych prób włamania nie będę już miał, ale pół roku temu przeprowadziłem się do takiej strasznej wsi; jest tu spokojnie, prawie wszyscy się nawzajem znają, pomagają sobie orać pole, takie tam. W życiu bym nie pomyślał, że może mi sie ktoś do domu włamać w takim miejscu. I może nie odcisnęło mi się to jakoś bardzo na psychice, to jednak chyba przeczucie, że nie można być bezpieczny nawet we własnym domu pozostanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Sty, 2013, 16:32:21
Wniosek: wartościowe rzeczy chować w pokoju dziecięcym...

A w temacie: moje własne roztrzepanie :facepalm:

Posty połączone: 23 Sty, 2013, 17:56:44
I jeszcze właśnie odkryłem, że mi wibra w telefonie nie działa :facepalm: kurwa mać no...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 23 Sty, 2013, 19:18:46
Ludzkie podejście do zwyczajnej życzliwości. Aż tak, że już mi przeszła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Sty, 2013, 19:25:01
Kurwa, nigdzie nie mogę znaleźć jebanego wiertła 6 do SDSa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Sty, 2013, 22:04:43
Moja dobra koleżanka jest wolontariuszką w schronisku dla zwierząt. Nie upublicznia tego na swoim wallu, ale widzę, że wspiera wszelkiego rodzaju akcje na FB, gdzie są drastyczne zdjęcia uratowanych czworonogów. Szlag mnie jasny trafia jak widzę co ludzie potrafią zrobić zwierzętom. No kurwa, jak tak można?! :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Sty, 2013, 22:30:06
to ja jako aktywny działacz i współzałożyciel jednej z fundacji na rzecz czworonogów szczekających stwierdzam że ludzie to chuje bez względu na płeć. Niektóre przypadki naprawdę potrafią przydolowac nawet największego twardziela. A potem ciężko oddać takiego zwierzaka komukolwiek i skacze taki od jednego domu tymczasowego do drugiego (co i tak jest 1000% lepsze niż schronisko)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 23 Sty, 2013, 22:47:56
Mam działkę we wsi, 30 km od Warszawy.. 2 lata temu, ktoś wyburzył ca. 6m x 2,50m dziurę w ścianie, bo mu się nudziło. Nic nie zniknęło, po prostu po przyjeździe na działkę znaleźliśmy z ojcem młot, porozrzucane cegły i piękną wyrwę. W zimę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Sty, 2013, 11:20:14
Tacy pseudo-nauczyciele mnie wkurwiają . Najebał bzdur w tabulaturze (pewnie rozpisał to ze słuchu ) a ten zmysł nie najlepiej mu działa , skoro tak pięknie nastroił gitarę . Jak można tak zbezcześcić taki fajny kawałek  :(

http://youtu.be/IqZQV5VoQk0 (http://youtu.be/IqZQV5VoQk0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 24 Sty, 2013, 11:24:40
DAT SAŁND
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 24 Sty, 2013, 12:28:30
Pewnie z 800tki.  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Sty, 2013, 14:41:51
Kurwa co za rzępolenie :D BENDY RLZ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 24 Sty, 2013, 15:15:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg507.imageshack.us%2Fimg507%2F4757%2Fgilmur.png&hash=f51bae08b3f4717327210f839edf454001aab7a4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 24 Sty, 2013, 16:53:06
Architekci
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi3.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F008%2F301%2Fchristian_bale_american_psycho_patrick_bateman_axe_10989289_RE_PwnzElite_has_declared_war_on_Grammar_Nazis-s400x300-173837.jpg&hash=7ce154bbf2e462522afee687eb069181e5fac649)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 25 Sty, 2013, 00:42:35
Mój stary może umrzeć, a matka uznała, że lepiej mi o tym nie mówić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Sty, 2013, 07:48:08
Że mam na głowie przeprowadzkę, więc komuś muszę dać kasę za owe przeprowadzanie. A że znajomy (w sumie bardziej Siostry niż mój) ma firmę i tracka, to myślałem że dam zarobić jemu. Odnowiłem przez Siostrę kontakt (mnie się trochę urwał, jej nie) i tak wydzwaniam 3ci dzień... a gość wie że mam dzwonić i że chcę mu normalną rynkową stawkę zapłacić.

Nie pojmuję tego, móc zarobić za w sumie nic innego jak udostępnienie na kilka godzin auta z przestrzenią bagażową, i mieć to w dupie...

:evil: :facepalm:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 25 Sty, 2013, 08:40:22
Architekci
(http://i3.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/008/301/christian_bale_american_psycho_patrick_bateman_axe_10989289_RE_PwnzElite_has_declared_war_on_Grammar_Nazis-s400x300-173837.jpg)
+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sty, 2013, 19:39:21
Chyba będą kroić mi prawy nadgarstek. Prawdopodobnie któryś nerw jest uciskany i bez stabilizatora już ni chuja nie mogę funkcjonować. Nie, nie jest to konsekwencją fapowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Sty, 2013, 19:55:08
A mnie bolą plecy (żebra) po lewej stronie od paska. Nie gram już przez to za stojąco od 2 tygodni (tak kurwa, 2 tygodni!) a ból się nasila, z dnia na dzień. Pochylam się nad zlewem, wychodzę z psem, sznuruję buty, po prostu mnie tak bolą plecy że najlepiej bym się położył i nie wstawał z podłogi nigdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 25 Sty, 2013, 20:20:46
Ja mam bóle w dole pleców jak kilka dni prowadzę leniwy tryb życia. Wystarczy trochę ruchu i pracy fizycznej żeby ból minął. Ale to tylko mój przypadek. W Twoim może być zupełnie coś innego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Sty, 2013, 21:15:11
Ale jestem na siebie wściekły.

Przed świętami podjarałem się na jeden telefon i po świętach po rozważeniu jeszcze kilku alternatywnych opcji w końcu się na niego zdecydowałem.

Jako, że na allegro był wszędzie drogo, to się połasiłem i kupiłem wysyłkowo na tablica.pl :facepalm: NIGDY KURWA WIĘCEJ!

1. Wpierw się okazało, że nie ma tam karty pamięci ani kabla USB. No chuj, nie wpadłem na pomysł, ze może ich nie być - moja wina, bo nie było o nich mowy w ogłoszeniu. Poza tym był wizualnie w gorszym stanie, niż mi się wydawało po fotkach... po przeanalizowaniu ich jeszcze raz rzeczywiście wszystko było bdb. pokazane, nie ma co się przyczepić - sam się przez GASa omamiłem.

2. Kiedy już doszły mi karta i kabel migrowałem z kartą sim na ów telefon. Na drugi dzień się zczaiłem, że wibracje w nim nie działają - coś mnie dziwiło, że mam dużo nieodebranych połączeń gdy wyciszam go. Kurwa mać. Chciałem się odezwać do typa z tablicy - oczywiście jego konto już jest usunięte :facepalm: i musiałbym go jakoś ścignąć po numerze konta bankowego. W sumie kasa na tyle niewielka, że szkoda zachodu, ale wkurw że ja pierdole :/

3. Pomyślałem, że może go sprzedam i kupie sobie nowy egzemplarz, nie ważne, ze trochę nieadekwatnie drogie (naprawdę spodobał mi się ten telefon i mi go strasznie szkoda). Co się okazało? Pospieszyłem się z zakupem, bo teraz za podobną kasę na allegro jest wysyp takich, w lepszym stanie :/ czyli przejebałem kasę, nie odzyskam jej :/

No kurwa zajebać się idzie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 25 Sty, 2013, 21:51:17
O, mnie też coś plecy ostatnio. Jak zasuwam z laptopem na uczelnię albo zmywam gary to jest najgorzej. Gdzieś pod lewą łopatką i nihuhu nie wiem, co mi jest. Jak gram na stojąco to boli, jak siądę, to boli jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Sty, 2013, 22:11:00
O, mnie też coś plecy ostatnio. Jak zasuwam z laptopem na uczelnię albo zmywam gary to jest najgorzej. Gdzieś pod lewą łopatką i nihuhu nie wiem, co mi jest. Jak gram na stojąco to boli, jak siądę, to boli jeszcze bardziej.

Dokładnie, przy zmywaniu garów garbie się jak troglodyta bo nie mogę wytrzymać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Sty, 2013, 22:17:05
Jak się garbicie, to się nie dziwię, że was boli...
Jak to mawiał nasz pan od informatyki - trzeba co jakiś czas robić streczing :D popróbujcie się rozruszać i powyciągać, poprzeprostowywać we wszelkie strony (głównie przeciwne do tych zgarbionych :D) i to powtarzajcie regularnie, a chodząc na co dzień starajcie się trzymać prawidłową postawę.
U mnie to pomaga, a mam wszelkiego rodzaju skrzywienia w wyniku elastopatii ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Sty, 2013, 22:22:33
No ale właśnie jak trzymam prawidłową postawę jak po prostu stoję to mnie boli, a jak się zgarbię to przestaje. Jak się lekko pochylę jak właśnie nad zlewem to jest istny koszmar. A jeszcze niedawno było wszystko ok...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 25 Sty, 2013, 23:26:04
Może spróbuj jakiegoś masażu rozluźniającego, czy cuś.

Po sesji, jak pójdę na siłkę, to pewnie samo mi przejdzie. Podejrzewam, że u mnie to wina zaniedbanych ostatnio mięśni głębokich grzbietu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Sty, 2013, 10:56:04
Bandit, bo pewnie już przywykłeś tak do wykrzywiania się, że się przy nim rozluźniasz, a jak się prostujesz to cię boli. Też nie raz mam tego typu bóle działające jak opisujesz i wtedy mi taki "streczing" (z przeprostowywaniem się w przeciwnym kierunku) co jakiś czas + w najgorszym wypadku wyciąganie się wpłask krzyżem na ziemi pomaga ;) a im bardziej staram się nie garbić, tym rzadziej mam tego typu bóle ;) i ogólnie mam jakieś lepsze samopoczucie... tj. początkowo pod koniec liceum jak to wyczaiłem, to czułem się debilnie jakbym się woził, ale jak się przywyknie to chyba na psychikę to też jakoś działa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 26 Sty, 2013, 23:20:17
Jak się lekko pochylę jak właśnie nad zlewem to jest istny koszmar. A jeszcze niedawno było wszystko ok...

Wait.. WUT ?

Co robisz nad zlewem ? XD

No i ten. Mnie dziś wkurwia wszystko. W sumie nie wiem czemu. Ale na co nie spojrze, to mnie wkurwia. Ostatnio zbyt nerwowy jestem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Sty, 2013, 23:52:54
Tza mauo alkholoo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Sty, 2013, 00:45:38
Przerwa w graniu 2 tygodnie i palce się zastały. Jak żyć?

Po drugie primo nie mam pomysłu jak ćwiczyć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 28 Sty, 2013, 00:52:55
Po drugie primo nie mam pomysłu jak ćwiczyć...
Na pełnej kurwie, mocium Panie, na pełnej kurwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 28 Sty, 2013, 01:01:38
Kurwa. Kupuje sobie budżetowego chorusa na allegro, ale jednak stówka poszła. Płacę przez PayU, wszystko ok i za chwilę dostaje zwrot kasy z tekstem "Towaru Brak"... Wkurwiłem się na to, ale no mniejsza, będzie coś innego. No to myślę sobie, ok, wypłace zaraz z PayU. Niestety, miałem podany stary numer konta.. Próbuje zmienić, niestety się nie da.  bo nie mam już historii operacji starego konta. No to próbuje inaczej, piszę do nich, proszę, nic. Muszę wysłać im list z ksero dowodu, wypełnionym formularzem etc.. No po prostu nie ma to jak utrudniać człowiekowi życie.

Bezsensowne to. Można zawrzeć umowę na 200 zł / miesiąc przez telefon, ale już zmienić numeru konta nie. Ehh...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 28 Sty, 2013, 06:45:33
Miałem niedawno to samo, też mnie wnerwiło niesamowicie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Sty, 2013, 17:42:12
Spoiler
No kurwa :facepalm: dzisiaj wziąłem do serwisu ten telefon, bo na pewnym forum mi pisali, że wymiana silniczka to max 15-20zł. Zaśpiewali sobie na wstępie 40, ale utargowałem do 30, niech stracę. Wracam później po telefon, a koleś stwierdził, że tam jest coś bardziej najebane i nic nie zrobił, a naprawa tego by wyniosła 70zł - za mniej się mu nie opłaca, a że nie wykonał usługi, to nie muszę płacić. No chuj więc, odebrałem więc nienaprawiony telefon, odpalam go... a tu klawiatura nie działa :facepalm: KURWA MAĆ NO!
Mam nadzieję, że jak go jutro odbiorę, to już nie będę miał nowych niespodzianek i że nie każą sobie zapłacić za coś, co mi sami uszkodzili.

Ludzie ze Szczecina: omijajcie punkt GSM na Manhattanie (przy krańcówce autobusowej) z daleka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 28 Sty, 2013, 19:14:42
Ja mam kurde Nokie 3310 po tuningu i kuźwa zero problemów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 28 Sty, 2013, 19:43:04
Żeby kupować na tablicy.pl wysyłkowo trzeba być co najmniej nierozgarniętym. Jest pewien powód, czego ten telefon nie został wystawiony na allegro...
Jeszcze pewnie cena była bardzo atrakcyjna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Sty, 2013, 19:48:48
Nie dobijaj, jakoś po prostu nie ogarnąłem tego, że na tablicy przecież nie ma żadnego zabezpieczenia przed oszustwem, na allegro chociaż próbują (payu, komentarze itd.) :facepalm:

Na szczęście cena była na tyle okazyjna, że jakoś da rade przełknąć stratę, tyle co wkurw na swoją głupotę nieziemski :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 28 Sty, 2013, 21:57:00
Ostatnio jak rozglądałem się za telefonem to też patrzyłem oferty na tablica.pl ale tylko w swojej okolicy. Z drugiej strony, przez ten serwis sprzedałem swojego pierwszego PRS'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 29 Sty, 2013, 10:51:41
Debilna akcja pierdolonego pseudo-złodzieja, który wybił szyby w kilku samochodach na parkingu w Krakowie tylko po to, by nic nie ukraść i zostać złapanym przez kryminalnych.  :facepalm: I fakt, że tak się złożyło, iż mój samochód stanął na drodze tego idioty.  :/

Upierdoliłbym takiemu rączki przy samej dupie.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 29 Sty, 2013, 11:06:25
zaspy i zalegający gdzie się da śnieg. Dobrze że przynajmniej dzisiaj się wszystko podtopi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: shitol w 29 Sty, 2013, 11:27:34
mnie wkurwia że ciągle nie mam na nic czasu
ale najgorsze jest to że bardzo często sam sobie wmawiam ze nie mam czasu i nie potrafię sobie z tym poradzić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Sty, 2013, 15:24:43
Spoiler
Odebrałem telefon, wrócił do stanu wyjściowego.

Dzisiaj koleś już inaczej się zachowywał, nie cwaniaczył ani kombinował, tylko przyznał się do swojego błędu, że składając ten telefon popełnił błąd i jakąś tasiemkę zapomniał podłączyć i nawet chwilę ze mną sobie pogadał. Zyskał jednak ten punkt w moich oczach.

Czyli ogólnie działa wszystko poza wibracjami.

Z tego, co typek mówił jak to wygląda w środku, to ponoć cały moduł od wibracji jest wylutowany w piź*****, oraz że jakieś tam kulki są wklejone na stałe. Ogółem stwierdził, że jeśli chodzi o materiały, to w granicach max 20zł w kilka minut da się to wszystko spokojnie zrobić, tylko że to wymaga dłubaniny i że nie opłaca mu się tego robić za mniej niż te 70zł. Wg. niego powinienem go sprzedać komuś jako sprawny na zasadzie, jak ktoś mi to zrobił, ale ja bym tak nie mógł :(

Tak sobie myślę, czy może w takim razie jakiemuś technikowi-magikowi w necie nie opłacałoby się to odkupić za podobną kasę, co sam dałem i później naprawione odsprzedać odpowiednio drożej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 29 Sty, 2013, 15:40:43
Chyba będą kroić mi prawy nadgarstek. Prawdopodobnie któryś nerw jest uciskany i bez stabilizatora już ni chuja nie mogę funkcjonować. Nie, nie jest to konsekwencją fapowania.
Też się tego bałem, u mnie się okazało, że mam tylko małego gangliona i jak mi rękę obejrzał ortopeda to już tak stanów zapalnych nie łapię (czary). Póki co objawów cieśni nie mam, ale staram się nei przemęczać nadgarstka. Współczuję. Chwile minie zanim dojdziesz do siebie po zabiegu, co nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: m.prorok w 29 Sty, 2013, 16:34:12
Dziś niezmiernie wku***ł mnie fakt, że za cholerę nie mogę dojść co jest nie tak z okablowaniem mojej siódemki. Wszystkie kombinacje, wiringi od Duncana i dalej nie gra :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 29 Sty, 2013, 17:00:15
Chyba będą kroić mi prawy nadgarstek. Prawdopodobnie któryś nerw jest uciskany i bez stabilizatora już ni chuja nie mogę funkcjonować. Nie, nie jest to konsekwencją fapowania.
Też się tego bałem, u mnie się okazało, że mam tylko małego gangliona i jak mi rękę obejrzał ortopeda to już tak stanów zapalnych nie łapię (czary). Póki co objawów cieśni nie mam, ale staram się nei przemęczać nadgarstka. Współczuję. Chwile minie zanim dojdziesz do siebie po zabiegu, co nie?

U mnie latem podejrzewali zespół cieśni nadgarstka. Już nawet u chirurga byłem z rentgenem. Nagle po ok. tygodniu ustało (a trzymało tak z miesiąc, nie mogłem np. książki utrzymać w ręku). Zrobiłem kolejny rentgen i poszedłem tym razem prywatnie.
Okazało się, że żadnej cieśni nie mogłem mieć, po prostu jakoś sobie nadwyrężyłem. Ortopeda (ten prywatny) powiedział, że dobrze, że nie wpakowałem się do chirurga, ponieważ często szybciej tną (jak jest skierowanie) niż dokładnie zbadać przyczynę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Sty, 2013, 17:47:20
Jutro mam o 8ej egzamin.
Wziąłem gitarę na 5minut do ręki a tu płyną riffy życia.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft2.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRMaAwiNp7VrrH_PIC24-uUm2BBdqK9ql6TLMT9UXFu-Ym4JD0RiA&hash=b2e90c6904e8189860358df86cffa9eab52e7ad1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 30 Sty, 2013, 18:33:47
Wypierdoliłem się  na oblodzonym chodniku z gibem ( w kejsie ) w ręce i najprawdopodobniej główka do klejenia bo widzę drobne pęknięcie na lakierze i wyczuwam je pod paluchem KURWA JEBANA MAC
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Sty, 2013, 18:42:48
Mi gita jebnęła szmatami o podłogę na próbie i mam to samo :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Sty, 2013, 18:50:51
No to pozostaje uciąć główkę i
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Sty, 2013, 18:53:26
Jutro mam o 8ej egzamin.
Wziąłem gitarę na 5minut do ręki a tu płyną riffy życia.
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRMaAwiNp7VrrH_PIC24-uUm2BBdqK9ql6TLMT9UXFu-Ym4JD0RiA)

Egzamin rozpierdolony, ale riffy życia paszły na chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 31 Sty, 2013, 21:46:33
Że spierdoliłem drobiazgi w fanned fretsie i tulejki na struny są nierówno, a do tego nie mogę go dziś składać, bo muszę odrobinkę odchudzić główkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 31 Sty, 2013, 22:20:25
Wypierdoliłem się  na oblodzonym chodniku z gibem ( w kejsie ) w ręce i najprawdopodobniej główka do klejenia bo widzę drobne pęknięcie na lakierze i wyczuwam je pod paluchem KURWA JEBANA MAC

Taka ich mać. Kejsów, nie gitar - kejsy robią z kartongipsu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 31 Sty, 2013, 23:38:46
Nieuczciwi, bo chyba inaczej nie można napisać sprzedawcy z forumowej giełdy. Niestety. Wydawać by się mogło, że w takim fajnym małym gronie o takich akcjach nie może być mowy a tu patrz Panie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Sty, 2013, 23:52:09
Że mi ktoś wymarzoną kaczkę sprzed nosa sprzątnął -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 01 Lut, 2013, 00:18:55
Nieuczciwi, bo chyba inaczej nie można napisać sprzedawcy z forumowej giełdy. Niestety. Wydawać by się mogło, że w takim fajnym małym gronie o takich akcjach nie może być mowy a tu patrz Panie.
Cosiecosiestao? ;o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Lut, 2013, 00:23:57
Nieuczciwi, bo chyba inaczej nie można napisać sprzedawcy z forumowej giełdy. Niestety. Wydawać by się mogło, że w takim fajnym małym gronie o takich akcjach nie może być mowy a tu patrz Panie.

Jakbyś miał 50 postów to sprawa wyglądała by inaczej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Lut, 2013, 00:25:43
Nieuczciwi, bo chyba inaczej nie można napisać sprzedawcy z forumowej giełdy. Niestety. Wydawać by się mogło, że w takim fajnym małym gronie o takich akcjach nie może być mowy a tu patrz Panie.
Pewnie trafił na chińskiego Gibsona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2013, 14:44:18
Ej, ale serio zabrzmiało to nieciekawie.
:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Lut, 2013, 15:02:39
zadzwonił ktoś do mojego dziadka podszywając się pode mnie, że niby miałem wypadek autem i siedzę na policji i potrzebuje pieniędzy. no kurwa nawet przedstawili się moim imieniem jebańcy. a najgorsze jest to, że znając mojego ojca będzie podejrzewał że to moja sprawka...
kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2013, 15:31:50
Jakiś czas temu głośno było o takich numerach. Kolejna fala tego typu oszustw?
Nie zazdroszczę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 01 Lut, 2013, 16:58:34
Cosiecosiestao? ;o
A stało się, że drugi raz mam mega wkurw, i o ile za pierwszym razem popierdoliłem temat, tak tym razem jakoś tak wyszło, że jakoś moje wkurwienie (może przez ciężki tydzień w pracy, może przez zjebanego architekta, a może przez pogodę) osiągnęło pułap darcia ryja na wszystko co mnie wkurwia. A zaczęło się niewinnie. Kupiłem na giełdzie od użytkownika crowley voxa jakiegoś byle jakiego, w opisie że stan techniczny bardzo dobry itd, a tutaj po skręcenie reduktora mocy wszystko piszczy jak sam... no piszczy, że się wytrzymać nie da o czym oczywiście pan sprzedający nie raczył wspomnieć w opisie, no bo przecież stan techniczny bardzo dobry kurwa mać. Dostałem tylko PW jak sobie z tym poradzić i później zero odzewu na moje zapytanie, że się czuję oszukany itd. Po dwóch dniach grania a raczej stania bo mnie to wkurwiło a i też czasu nie miałem na to nagle zaczął niezależnie od tego jeszcze świszczeć itd No wkurwiłem się, ale pomyślałem że tylko parę stówek, to sobie jakoś z tym poradzę. Od 4 miechów piec się buja od serwisu voxa do lutnika elektryka i nikt zaradzić poradzić nic nie może. No ale dlaczego by ktoś radzić coś miał, przecież stan techniczny zgodnie z opisem jest BARDZO DOBRY! No ale olałem bo w sumie i tak gram na czymś innym a to miało być do domu itd tak sobie wytłumaczyłem i wmówiłem, że jest ok i że dla paru stówek nie będę się przez internet wykłócał.
Ale czara goryczy wczoraj przelana została :D Bo kupiłem również na forum gdzieś z końcem sierpnia C7 od tizziano no i gita leżała w pudle u znajomego, który ograł powiedział że spoko i z kąta nie wyciągał. Wczoraj mnie jakoś naszło, że w sumie czas to w końcu zabrać do domu i pierwsze co to chciałem zmienić struny. No i da się niby ale zmiana strun BEA to jakaś abstrakcja, dziurki w mostku nie pasują do korpusowych, i muszę się nagimnastykować za pomocą jakiś nitek itd różnych udziwnień i systemów i kurwa kombinuję jak pajac jakiś żeby strunę przez dziurę przepchać! a w moim wieku pajacowanie już przecież nie przystoi. Oczywiście napisałem wczoraj o tym do użytkownika tizziano jak sobie z tym radzi itd, no ale nie dostałem odpowiedzi, co mnie oczywiście w takich sytuacjach wkurwia jeszcze bardziej. No i oczywiście w temacie na giełdzie stan techniczny bardzo dobry. Ale też, że nie zwrócił mojej uwagi tekst przez telefon "żebym nie zmieniał strun bo niedawno były zmieniane i wszystko jest fajnie wyregulowane". No jak dzieciak się dałem zrobić. Wkurwiają mnie tacy biznesmeni no, i te teksty pisane małym druczkiem. I oczywiście były bardzo udane deale na forum, no ale dlaczego ludzie taki syf robią? No pytam dlaczego? Co z tego, że nie są to jakieś wielkie pieniądze. Na małą kasę to można dymać? Bo tak traktuję takie niedopowiedzenia.
Jakbyś miał 50 postów to sprawa wyglądała by inaczej :D
Może jeszcze rok i dobiję ;)

A też dodać muszę, że C7 chciałem się z ludźmi wymieniać itd... no i na kogo bym kurwa wyszedł. Fakt gitara brzmi zajebiście, no ale ten mankament ze strunami jak dla mnie istotny jest wspomnienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2013, 17:06:20
Może wyreguluj to wiosło porządnie, jaki tam jest mostek? Pokombinuj może ze sprężynami i całym innych chujstwem.

No ale teraz fajnie byłoby ew. poznać drugą wersję obu historii, bo tak to one się bardzo smutno malują, ze coś takiego się nawet tutaj dzieje :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 01 Lut, 2013, 17:13:58
jasne, po to są nicki w moim poście, liczę że ktoś mi odpowie, chętnie poznam jak to sylkis napisałeś drugą wersję historii. Teraz to tylko wylewanie żali w internecie, musztarda po obiedzie itd. Nie mam czasu na łażenie, szukanie bieganie ze sprzętem. Jak coś kupuję, i stan techniczny jest BARDZO DOBRY, to uważam że taki też faktycznie ma być. A nie jakieś niedopowiedzenia. Jak dostanę konkretną informację, to chętnie posypię głowę popiołem i oficjalnie przeproszę, za szkalowanie. Na razie cała ta sytuacja mnie wkurwia najbardziej w życiu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2013, 17:21:16
Współczuję, bo sam się ostatnio podobnie wjebałem przez własną głupotę na tablica.pl, o czym możesz poczytać kilka postów wcześniej ;)

Tylko że u ciebie to na o wiele większą kasę poszło (i to dwukrotnie), niż u mnie, więc wyobrażam sobie co musisz czuć i nie zazdroszczę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Lut, 2013, 17:50:08
bo to był stan bardzo dobry a nie idealny













(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcloudcuckoolander.files.wordpress.com%2F2012%2F04%2Fhalf-trollface-transparent-white-regelkonform.png&hash=2d36e89a03bf5b2d8fa8347105afa5e4d65d2253)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Lut, 2013, 21:46:42
No i da się niby ale zmiana strun BEA to jakaś abstrakcja, dziurki w mostku nie pasują do korpusowych, i muszę się nagimnastykować za pomocą jakiś nitek itd różnych udziwnień i systemów i kurwa kombinuję jak pajac jakiś żeby strunę przez dziurę przepchać! a w moim wieku pajacowanie już przecież nie przystoi.
Chciałeś string sru to masz. :P

A na serio: wiertarkę w domu ma?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Lut, 2013, 22:00:14
dziurki w mostku nie pasują do korpusowych
mam tak samo w roterze, no ale to roter przecież, żeby w schecterze takei coś? hmmm

A na serio: wiertarkę w domu ma?

huehue, ja mam i chyba spróbuję poprawić po Panie Adamie T. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 02 Lut, 2013, 19:51:15
Irytuje mnie, że komputer jest po upgrade - nowy procesor i dodane 8 GB RAMu - a w DAWach ciągle potrafi się ściąć na byle gównie i mieć latencję. NOSZ KURWA JEGO PIERDOLONA MAĆ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Lut, 2013, 20:45:48
nowy procesor i dodane 8 GB RAMu - a w DAWach ciągle potrafi się ściąć na byle gównie i mieć latencję.
No ale przecież Windowsy są najlepsze i Maci to strata pieniędzy dla loga...  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 02 Lut, 2013, 20:50:46
Gizmi, why...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 02 Lut, 2013, 21:00:23
ja powiem tylko tyle:
na pc sprzed 3 lat i lexiconie alpha mam latencji 9ms + zabawa ze sterownikami (oryginalne nie chciały współpracować)
na ibook'u sprzed 8 lat mam latencji 6ms + nic nie instalowałem. plug&play
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Lut, 2013, 21:05:09
Ale ja nie rozumiem czemu tak jest.

No to niech mi ktoś powie jaki jest najlepszy windows do nagrywania (gdy się nie ma dobrej maszyny, sam mam chujowego procka i 1GB ram)? Jadę na XP, ale może 7 albo 8 będzie lepszy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 02 Lut, 2013, 21:20:13
Może po prostu mój komputer chce mi w ten sposób powiedzieć, że nie jest mi pisane produkować muzykę, mam za to zapłacić w studiu i w ogóle spierdalać do garażu, tam gdzie moje miejsce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Lut, 2013, 21:21:42
Ale ja nie rozumiem czemu tak jest.

No to niech mi ktoś powie jaki jest najlepszy windows do nagrywania (gdy się nie ma dobrej maszyny, sam mam chujowego procka i 1GB ram)? Jadę na XP, ale może 7 albo 8 będzie lepszy?

Windows 7 z funkcja aero i uruchomiona przeglądarką i antywirusem ciągnie około 1gb ram, vista pewnie troche więcej. Daw z jakąkolwiek wtyczką będzie zbytnim obciążeniem i ramu Ci nie starczy. Zostań przy XP
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Lut, 2013, 21:29:59
ja powiem tylko tyle:
na pc sprzed 3 lat i lexiconie alpha mam latencji 9ms + zabawa ze sterownikami (oryginalne nie chciały współpracować)
na ibook'u sprzed 8 lat mam latencji 6ms + nic nie instalowałem. plug&play

"With great power comes great responsibility"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 03 Lut, 2013, 19:37:33
http://faktydlazdrowia.pl/gmo-szokujace-wyniki-pierwszego-dlugotrwalego-i-niezaleznego-badania/ (http://faktydlazdrowia.pl/gmo-szokujace-wyniki-pierwszego-dlugotrwalego-i-niezaleznego-badania/)

This.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2013, 19:52:18
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Lut, 2013, 20:21:38
Że przebił mnie ktoś w ostatniej sekundzie aukcji (gdy byłem jedynym licytującym) o 4,50...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 03 Lut, 2013, 20:21:55
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2013, 20:35:40
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.
Tam po prostu ręce opowiadają, odbiera mowę żeby skomentować. Co prawda na forum chyba jeszcze nie było o tym dyskusji (choć jak widać niestety dotarła i tutaj), ale dobra, w dużym skrócie:
GMO jest co najwyżej zagrożeniem gospodarczym, gdzie owe zagrożenie powinno być rozwiązane wraz z problemami: piractwa, rynku wtórnego, czy ogólnie wszystkiego, co związane z tzw. własnością intelektualną. Naszemu zdrowiu natomiast nic nie grozi.
Swoją drogą, nie tak dawno na stronie racjonalisty padło wiele linków "za" i "przeciw", gdzie pomijając na bieżąco utworzony przez ludzi zbiór komentarzy na temat wartościowości owych linków - obczajenie ich mówi samo za siebie, które informacje są wiarygodniejsze. Zainteresowanym polecam obczaić: https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366 (https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366) podobnie jak i na samym portalu www.racjonalista.pl (http://www.racjonalista.pl) znajdziecie sporo rzeczowych ("za" i "przeciw") artykułów z odnośnikami do źródeł do obczajenia, oraz dyskusjami w komentarzach pod nimi.
To tak wyciągnięte "z rękawa", nie chce mi się już szukać cięższych "konkretów" - jako punkt wyjścia do rozpoczęcia poszukiwań IMO bardzo dobre miejsce...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 03 Lut, 2013, 20:35:59
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.

Nie wywołuj textwalla z lasu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 03 Lut, 2013, 20:36:39
http://faktydlazdrowia.pl/gmo-szokujace-wyniki-pierwszego-dlugotrwalego-i-niezaleznego-badania/ (http://faktydlazdrowia.pl/gmo-szokujace-wyniki-pierwszego-dlugotrwalego-i-niezaleznego-badania/)

This.

Miałem to wstawiać, ale nie liczyłem na tym forum na więcej niż "lol, wierzysz w pracę po biotechnologii w Polsce".

Niemniej wkurwia to, bo cholera wie, na ile prawdziwe są te badania - facet chciał sensacji i dostał ją, warto zwrócić uwagę na to, że szmal na nie dostał od GreenPeace. A u nas cebulaków GMO właśnie dostało taką samą metkę jak energia atomowa (nie, bo Czarnobyl i nam grzyby atomowe przy starym PGRze wyrosną) i nic się w tym kraju w tej dziedzinie już nie ruszy. Too bad, że to właśnie studiuję...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Lut, 2013, 20:45:33
Taa, Racjonalista i wiarygodność...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2013, 20:46:54
Może sam racjonalista nie, ale masz źródła ;)
No i nie znam renomy "faktów dla zdrowia", gdyby nie link na źródło na nim to w ogóle bym nie brał pod uwagę istnienia tamtego arta...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lut, 2013, 21:29:12
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.
Tam po prostu ręce opowiadają, odbiera mowę żeby skomentować. Co prawda na forum chyba jeszcze nie było o tym dyskusji (choć jak widać niestety dotarła i tutaj), ale dobra, w dużym skrócie:
GMO jest co najwyżej zagrożeniem gospodarczym, gdzie owe zagrożenie powinno być rozwiązane wraz z problemami: piractwa, rynku wtórnego, czy ogólnie wszystkiego, co związane z tzw. własnością intelektualną. Naszemu zdrowiu natomiast nic nie grozi.
Swoją drogą, nie tak dawno na stronie racjonalisty padło wiele linków "za" i "przeciw", gdzie pomijając na bieżąco utworzony przez ludzi zbiór komentarzy na temat wartościowości owych linków - obczajenie ich mówi samo za siebie, które informacje są wiarygodniejsze. Zainteresowanym polecam obczaić: https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366 (https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366) podobnie jak i na samym portalu www.racjonalista.pl (http://www.racjonalista.pl) znajdziecie sporo rzeczowych ("za" i "przeciw") artykułów z odnośnikami do źródeł do obczajenia, oraz dyskusjami w komentarzach pod nimi.
To tak wyciągnięte "z rękawa", nie chce mi się już szukać cięższych "konkretów" - jako punkt wyjścia do rozpoczęcia poszukiwań IMO bardzo dobre miejsce...

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 03 Lut, 2013, 21:32:45
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.
Tam po prostu ręce opowiadają, odbiera mowę żeby skomentować. Co prawda na forum chyba jeszcze nie było o tym dyskusji (choć jak widać niestety dotarła i tutaj), ale dobra, w dużym skrócie:
GMO jest co najwyżej zagrożeniem gospodarczym, gdzie owe zagrożenie powinno być rozwiązane wraz z problemami: piractwa, rynku wtórnego, czy ogólnie wszystkiego, co związane z tzw. własnością intelektualną. Naszemu zdrowiu natomiast nic nie grozi.
Swoją drogą, nie tak dawno na stronie racjonalisty padło wiele linków "za" i "przeciw", gdzie pomijając na bieżąco utworzony przez ludzi zbiór komentarzy na temat wartościowości owych linków - obczajenie ich mówi samo za siebie, które informacje są wiarygodniejsze. Zainteresowanym polecam obczaić: https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366 (https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10151258718724366) podobnie jak i na samym portalu www.racjonalista.pl (http://www.racjonalista.pl) znajdziecie sporo rzeczowych ("za" i "przeciw") artykułów z odnośnikami do źródeł do obczajenia, oraz dyskusjami w komentarzach pod nimi.
To tak wyciągnięte "z rękawa", nie chce mi się już szukać cięższych "konkretów" - jako punkt wyjścia do rozpoczęcia poszukiwań IMO bardzo dobre miejsce...

:facepalm:

 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lut, 2013, 21:35:12
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Lut, 2013, 21:37:14
:facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 03 Lut, 2013, 21:52:31
Wkurwiają mnie te cwaniaki które wszędzie wstawiają emotkę "facepalm", jak masz zamiar coś skomentować to to zrób jak człowiek a nie jak plastuś w pamiętniczku.
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2013, 21:58:24
Echhh, nie chce mi się kłócić, nie czuję się dość mocny w tym temacie ;)

Sam naczytałem się już o tym na tyle, aby mieć swoje wyrobione zdanie (strawisz to tak samo, jak każde inne żarcie, a czego nie strawisz to wysrasz i nie zrobi to różnicy), tyle że teraz już nie jestem w stanie wyszczególnić co i gdzie czytałem, a notatek nie prowadziłem - nie, nie był to wyłącznie racjonalista - sugerowałem go jako miejsce do rozpoczęcia poszukiwań, gdzie są podawane źródła dalej ;)

Nie mniej zdecydowana większość materiałów "przeciw" GMO, jakie widziałem, ociekała aż bezczelną propagandą w swej formie, przez co z miejsca w moim rankingu wiarygodność takich materiałów spadała na samo dno ;)

Co nie zmienia faktu, że jak ktoś mnie przekona, to mnie przekona, póki co panika przed GMO wywołuje u mnie wiadomą reakcję ;)

To ode mnie tyle, mam nadzieję, że nikt nie sprowokuje mnie do dalszego pisania o tym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Lut, 2013, 22:14:31
Sylkis, propagandą? Dlaczegóż to niby?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 03 Lut, 2013, 22:16:58
To wpierdol muchomora, przecież wysrasz to co szkodliwe i tyle :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 03 Lut, 2013, 22:48:57
Ktoś mi sie bezczelnie włamał na konto na FB i pisał do znajomych.
Aż kurwa dziw, że takie coś sie jeszcze praktykuje, żeby komuś zniszczyć życie społeczne.

Pobawiłem sie chwile w marne zabezpieczanie konta, które pewnie i tak jutro już będzie miało nowego właściciela, jeśli jest on chociaż troche bystry.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Lut, 2013, 22:53:06
:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2013, 22:58:49
@Az na przykładzie "Świata według Monsanto" (udało mi się odnaleźć ten tytuł, dość często zarzucany przez przeciwników GMO): wypowiedzi i wywiady są wyraźnie mocno tendencyjne (np. zarzucają oskarżeniami i nie dają dojść do słowa) i pocięte (wymieszane z wypowiedziami innych ludzi, którzy z deklaracji są orędownikami "anty"), mroczna muzyczka w tle, inscenizowane "śledztwo" z guglem w roli głównej, wstawki typu dolewanego mleka do szklanki w celu ironizacji i wprowadzenia klimatu grozy i tak dalej. To przykład, którego fragmenty oglądałem niedawno (i szybko wyłączyłem właśnie dlatego), teraz próbuję obejrzeć w całości (jestem własnie w połowie), ogólnie rzecz biorąc pranie domniemanych brudów firmy Monsanto (nie wiem, na ile prawdziwe, a na ile nie) w celu najzwyczajniej w świecie zdyskredytowania ich, co już samo w sobie jest propagandowe (choć jeśli same przewały, które im zarzucają są prawdą, to no może rzeczywiście warto to brać pod uwagę, żeby brać poprawkę na nich, przy czym to jest jedna firma).
Innych tytułów teraz nie kojarzę, ale większość artów i filmików "anty", jakie widziałem, była w podobnych charakterze.

@mhrok aha bo np. kukurydza nagle stanie się trująca jak muchomor... proszę cię.

No i nawiązując do wypowiedzi MrJ w bliźniaczym wątku: już serio tyle ode mnie, bo on ma rację, słusznie pojechał tam m.in. mnie, bo moja wiedza tu nie jest akademicka, po prostu mam swój jakiś-tam pogląd. Więc I'm out, plis ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 03 Lut, 2013, 23:24:57
I bez tych badań wiedziałem, że wpjerdalanje przez dwa lata samej kukurydzy może być szkodliwe :P

Idem opjerdolić jakiegoś sztejka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lut, 2013, 00:26:24
Wkurwia mnie, że w tym kraju nie da sie kupić w normalnej cenie fajnej koszulki z zespołem  :( Jedyny sklep, gdzie mieli takie cudeńka za małą kase i z koszulkami dobrej jakości, zamknęli wpizdu. I że co? Mam chodzić w DAJWERSIE kurwa? Zza granicy boje się zamawiać. Sam nie wiem czemu.

To wszystko wina kurwa żydów. I Tuska.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Lut, 2013, 00:35:35
http://www.carton.pl/ (http://www.carton.pl/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lut, 2013, 00:45:16
http://www.carton.pl/ (http://www.carton.pl/)
Nie ma tych, które mnie interesują, tj. Scar Symmetry, Solution.45, Sybreed, Devin Townsend Project, KISS, Danzig, Cypecore i takie tam inne.

Głównie chodzi mi o koszulki KISS, bo te "oficjalne" są na prawdę świetne, ale na litość boską, nie dam 99zł za tshirt podrzędnej marki z paskudnym wzorem. No ból dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Lut, 2013, 00:57:38
no w cartonie są tylko polskie kapele niestety
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lut, 2013, 00:59:38
Jest kilka zagranicznych, ale ogólnie nic, co by mnie bardziej zainteresowało. Mimo wszystko dzięki za linka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lut, 2013, 01:18:32
Wkurwia mnie, że jestem pipą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Lut, 2013, 01:30:52
To się, nie użalaj w topicu tylko zacznij postępować tak, żebyś nie był pipą  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 04 Lut, 2013, 01:38:13
Jak wytrzeźwieje i się wyśpię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 04 Lut, 2013, 08:09:32
mhrok lama, Hahahahaha ;D

sylkis, powiedz mi skąd się biorą tacy ludzie jak ty? Robi się wam jakieś pranie mózgu, że chłoniecie wszystko co powiedzą wam w mediach? Zaiste miałem ochotę uszanować twoje zdanie, ale twoje bezczelne próby wciskania go wszystkim na około jako jedynego słusznego już mnie do jasnej kurwicy doprowadzają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Lut, 2013, 08:14:10
Cytuj
No i nawiązując do wypowiedzi MrJ w bliźniaczym wątku: już serio tyle ode mnie, bo on ma rację, słusznie pojechał tam m.in. mnie, bo moja wiedza tu nie jest akademicka, po prostu mam swój jakiś-tam pogląd. Więc I'm out, plis

Ależ ja nikomu nie wrzucałem ;D

A co dyskusji o GMO (zresztą także np. szczepionkach, ale nie chcę znowu rozdzielać tematu, bo już sam się rozlazł na 2 inne) to trzeba wziąć pod uwagę kilka spraw:
1. politykę koncernów, na czele w w/w Monsanto,
2. wpływ GMO na środowisko, np. czy "zmienione cechy" roślin modyfikowanych przeniosą się, lub nie, na dzikie (skrót myślowy, to nie takie proste, ale o to w sumie chodzi) i jak GMO wpłynie w ogóle na otoczenie (np. wypieranie rodzimych gatunków, wpływ na owady, etc.),
3. wpływ GMO na zdrowie ludzi - ludzi, nie myszy albo kornika drukarza.

O ile pierwszemu jak najbardziej można powiedzieć "NIE", o tyle 2gie i 3cie jeszcze będą przez długi czas domysłami. Zresztą... teraz to się nazywa GMO, ale tak naprawdę człowiek hoduje od wieków rośliny modyfikowane, z tym że robił to na zasadzie selekcji, krzyżówek (z ciekawostek - czym jest faktycznie truskawka?), potem większych manipulacji (np. poliploidalność - też do poszukania), teraz po prostu doszedł do etapu sub-komórkowego.
I, pomijając fakt że trzeba uważać tutaj bardziej niż kiedykolwiek + wkraczamy w sprawy bardzo delikatne etycznie, jest to na tyle skomplikowane że ludzie tego po prostu nie rozumieją. A jak nie rozumieją, to się boją i na wszelki wypadek mówią "NIE". I analogicznie do GMO, mamy akcje typu:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg339.imageshack.us%2Fimg339%2F905%2F20120811128.jpg&hash=e8be5a8e85000f07a4ba0164aa2c4447d1eb7a5b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lut, 2013, 09:18:51
Nie mówię, że komuś coś wrzucałeś ;)
Tylko w pełni słuszną uwagę rzuciłeś do ogółu na zasadzie "sami wiecie czy o was mowa", przynajmniej ja to tak odebrałem ;)

P.S. powiedziałeś dokładnie uzasadnienie mojego przekonania, dlaczego uważam, że GMO w zasadzie stosujemy od kiedy zostało wynalezione rolnictwo, a dzisiaj (po raz któryś z kolei) jedynie wkraczamy na wyższy poziom zaawansowania w tym (wykorzystujemy wirusy i podobne stworzonka do celowego "zanieczyszczania" kodu danego organizmu, tak jak i genom ludzki w jakimś tam ułamku jest pochodzenia zdecydowanie nie-ludzkiego ;) ), tylko jak zobaczyłem tekst o muchomorze to wymiękłem :D

@Turgon, własnie ja się opieram tej całej medialnej nagonce i panice, poza tym nikomu niczego nie wciskam, a właśnie każdemu wszędzie wokół się wciska Dodę biegającą z dodatkową ręką przyklejoną do głowy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 04 Lut, 2013, 16:33:27
kurwa, ubezpieczyć auto jest trudniej niż je kupić ;S.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lut, 2013, 18:08:42
kurwa, ubezpieczyć auto jest trudniej niż je kupić ;S.
taa? To weź sobie ubezpiecz motocykl.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lut, 2013, 18:43:35
a jaki macie problem? Mi to zajęło +/- godzinę i była to moja pierwsza rejestracja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 04 Lut, 2013, 19:47:22
Mam kasę na PRS`a CU22 z tremolo i ptakami, a na ebayu nie ma nic ciekawego. Jak zyc!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lut, 2013, 19:57:29
Mam kasę na PRS`a CU22 z tremolo i ptakami, a na ebayu nie ma nic ciekawego. Jak zyc!
A ja mam 1.10 zł na koncie i ~drugie tyle w portfelu. No i PRSa to ja tylko na zdjęciach moge sobie pooglądać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 04 Lut, 2013, 20:09:50
Mam kasę na PRS`a CU22 z tremolo i ptakami, a na ebayu nie ma nic ciekawego. Jak zyc!
A ja mam 1.10 zł na koncie i ~drugie tyle w portfelu. No i PRSa to ja tylko na zdjęciach moge sobie pooglądać.
(https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/540990_448289455226074_1608537832_n.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 04 Lut, 2013, 21:01:46
Mam kasę na PRS`a CU22 z tremolo i ptakami, a na ebayu nie ma nic ciekawego. Jak zyc!
Kup sobie PRS od Domasia, zajebisty jest ;)
Ino ptaków i ruchomego mostka brak :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 04 Lut, 2013, 21:40:38
PRS bez ptakow to nie PRS :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lut, 2013, 23:39:46
Złapałem zajebistego wkurwa. Jako szczęśliwy posiadacz kursów Igora które są w .MOV, nie mogę ich KURWA OTWORZYĆ!!! Pedalski Quicktime od pedalskiego srajpl nie chce mi się w ogóle uruchomić. Już nie mam siły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lut, 2013, 23:42:09
Spróbuj jakiś alternatywnych kodeków (usuwając rzecz jasna uprzednie).
Ach ten Windows... :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lut, 2013, 23:44:45
No właśnie ale jakich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lut, 2013, 23:48:35
W sumie sam zastanawiam się jakie wrzucić na świeży system - K-Lite, czy CCCP?

Nie wiem w sumie teraz, czy one obecnie zawierają QuickTime, jeśli nie, to pamiętam, że kiedyś z podobnymi paczkami używałem obok czegoś o nazwie "RealAlternative" i "QuicktimeAlternativ e", czy jakoś tak i hulało.

ED: ewentualnie spróbuj jakiegoś playera, który ma własne wewnątrz siebie kodeki i nie używa tych systemowych, np. VLC, SMPlayer (lub inna wersja MPlayera), CorePlayer itd. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lut, 2013, 00:19:44
Dziękuje Ci ślicznie, VLC poszło, wkurw minął :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Lut, 2013, 21:36:30
kurwa, ubezpieczyć auto jest trudniej niż je kupić ;S.
kurwa, ubezpieczyć auto jest trudniej niż je kupić ;S.

No i 1000 zł poszłosię jebać, półroczne OC na 24 letnią kupę złomu
Spoiler
boli :( .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 05 Lut, 2013, 21:52:45
:o
Nie masz nikogo w rodzinie ze zniżkami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Lut, 2013, 21:58:59
Mam, tylko mój ojciec nie podszedł zbyt entuzjastycznie do  tematu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lut, 2013, 22:08:15
Nie ma to jak dawać nieletniej wsiadać za kółko samochodu ojca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 05 Lut, 2013, 22:20:38
Ubezpieczyłem własne auto zią, 1000 zł to 1 rata składki OC, a z resztą, po co ja to piszę ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lut, 2013, 22:32:47
aaa, o to chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2013, 08:54:27
Irytuje mnie, że komputer jest po upgrade - nowy procesor i dodane 8 GB RAMu - a w DAWach ciągle potrafi się ściąć na byle gównie i mieć latencję. NOSZ KURWA JEGO PIERDOLONA MAĆ.

EZmix 2 - In Action (http://www.youtube.com/watch?v=05eSIoTu0TU#ws)

Toontrack EZ Mix 2 - Metal mix in 5 minutes (http://www.youtube.com/watch?v=zvprkB0ZnYU#ws)

Jaram się :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 06 Lut, 2013, 18:18:59
Cos ostatnio dużo rzeczy mnie denerwuje, ale dzisiaj klasyczny  po prostu przykład:

April 21 - Aachen, Germany @ Musikbunker Aachen
April 22 - Berlin, Germany @ Festsaal Kreuzberg
April 23 - Hamburg, Germany @ HafenKlang
April 24 - Aarhus,Denmark @ Voxhall
April 25 - Copenhagen, Denmark @ Huset KBH
April 27 - Oslo, Norway @ Parkteatret
April 29 - Kiel, Germany @ Die Pumpe
April 30 - Pilsen, Czech Republic @ Buena Vista Club
May 1 - Prague, Czech Republic @ Klub 007
May 2 - Vienna, Austria @ Chelsea
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Lut, 2013, 18:24:49
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fezrahub.com%2Fboard%2Fimg%2F1356922838875.jpg&hash=2f9dcf644fd5680088422ea224d3f546d0675994)

Pink ma trasę koncertową i jedzie do niemiec czy czech ale PL omija :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 07 Lut, 2013, 21:52:36
Idzie się przyzwyczaić, ile lat ludzieBrothers Of Metal, Death and Glory na Samowara czekają.

Wkurwia, niezwykle, mnie to, że jutro o  14 drugi termin zaliczenia z cyfrówki, a szanowny pan doktór jeszcze nie podzielił się z nami wynikami z pierwszego terminu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 07 Lut, 2013, 22:20:35
Wkurwia, niezwykle, mnie to, że jutro o  14 drugi termin zaliczenia z cyfrówki, a szanowny pan doktór jeszcze nie podzielił się z nami wynikami z pierwszego terminu.
Haah! Znam to, miałem kiedyś podobnie, tylko, że Pani Doktur nie dość, że nie sprawdziła pierwszego terminu, to przesunęła drugi (bo nie zdążyła sprawdzić), po czym jeszcze okazało się, że cały egzamin został anulowany i musi zostać przeprowadzony od nowa. To była dopiero poezja!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 08 Lut, 2013, 00:10:41
Heh, napisał na swojej stronie, że "wyniki poprawy pierwszego kolokwium będą rano". Sęk w tym, że zdecydowana większość osób poprawiała drugie. Ciekawe kiedy dla niego jest rano i nadal nie wiem, czy się uczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lut, 2013, 17:38:20
Chyba padl mi glosnik w buzzarce :s w tygodniu wbije na salke z lutownica mam nadzieje ze to tylko lut puscil :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 09 Lut, 2013, 17:52:09
Nasz gitarowy zorganizował koncert charytatywny na operację dwumiesięcznego dzieciaka. Latał za tym parę tygodni, załatwił dobry klub, dobry termin, światła, zespoły, akustyków, promocję, ogarnął generalnie cały temat. Po koncercie z pomieszczenia dla muzyków ktoś zajebał mu telefon, mp3 i kurwa nawet kurtkę.

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 09 Lut, 2013, 17:57:38
Prawdziwa historia o naszym kraju... Niestety smutna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 09 Lut, 2013, 21:48:33
Dzisiaj dostaje telefon od matki "Skąd masz amfe"... WTF ?
W spodniach znalazła foliową torebkę po śróbkach od obudowy komputera. Kuźwa mówie pare razy że nigdy nie brałem i brać nie będę. W pewnym momencie tak się wqrwiłem że wyszedłem z domu, trzasnąłem drzwiami aż futryna pękła przy zamku i do domu teraz nie wracam... ojciec wreszcie do rozumu jej przemówił, ale ja na chate nie wracam przynajmniej przez tydzień... dobrze mieć wuja który ma 2 kawalerki ,,,
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Lut, 2013, 21:58:41
Dzisiaj dostaje telefon od matki "Skąd masz amfe"

Matka chciała namiar na dilera a Ty focha walisz :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 10 Lut, 2013, 20:10:11
Dzisiaj dostaje telefon od matki "Skąd masz amfe"

Matka chciała namiar na dilera a Ty focha walisz :(
sknerus jebany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lut, 2013, 01:30:44
Wkurwiają mnie sępy, a jeszcze bardziej sępy, które w jakimkolwiek stopniu są osobami krewnymi. Nie utrzymują kontaktu, nie złożą życzeń na święta, ale jak ktoś umiera to od razu się dobijają do najbliższej rodziny! I to nie byle jak, bo kurwa przez wynajętych prawników i są święcie przekonani, że im się coś należy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lut, 2013, 01:59:21
Ot, chujowa polska mentalność. Współczuję krewnych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lut, 2013, 15:25:11
Jadę dziś do pracy, za dużym dostawczakiem, z naprzeciwka ciągnie sznur samochodów. Nagle dostawczak zjeżdża gwałtownie na pobocze, a prosto na mnie napierdala białe Renault. Zarzuciłem odruchowo kierownicą, ale przy 100+ km/h to nie jest przepis na udany dzień. Ledwo opanowałem spłoszonego konia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 11 Lut, 2013, 16:03:51
Ot, chujowa polska mentalność. Współczuję krewnych...
Sępy nie mają narodowości niestety ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lut, 2013, 18:46:22
Ot, chujowa polska mentalność. Współczuję krewnych...
Sępy nie mają narodowości niestety ;/
Skąd wiesz? Rozmawiałeś z jakimś?  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Lut, 2013, 22:42:10
Jadę dziś do pracy, za dużym dostawczakiem, z naprzeciwka ciągnie sznur samochodów. Nagle dostawczak zjeżdża gwałtownie na pobocze, a prosto na mnie napierdala białe Renault. Zarzuciłem odruchowo kierownicą, ale przy 100+ km/h to nie jest przepis na udany dzień. Ledwo opanowałem spłoszonego konia...

Czasem jak patrze na debili na drodze to odechciewa mi się zdawać na prawko :facepalm: iknowthatfeel.jpg
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 11 Lut, 2013, 22:50:04
baby....  :facepalm:

Chyba więcej nie muszę już nic w tej kwestii dodawać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 11 Lut, 2013, 23:31:58
mam ochotę wypierdolic gitarę przez okno. Względnie poucinać sobie paluchy. Wkurwiają mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 11 Lut, 2013, 23:33:50
Gitę daj mi, palce ucinaj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lut, 2013, 00:08:11
Właśnie zamknęli monopolowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Lut, 2013, 00:12:24
Na zawsze?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lut, 2013, 00:15:07
Ty, no nie wiem!... Teraz to nie zasnę!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 12 Lut, 2013, 10:34:24
Gitę daj mi, palce ucinaj :D
na ch.... Ci tani Jacek? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 12 Lut, 2013, 10:36:01
Mam same tanie gitary. Nie wyróżniałby się, dobrze by mu było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 12 Lut, 2013, 17:06:29
I to nie byle jak, bo kurwa przez wynajętych prawników i są święcie przekonani, że im się coś należy!
Tak czysto teoretycznie, bo nie znając sytuacji, to jeżeli nie zostali wydziedziczeni, to co najmniej zachowek im się w świetle prawa należy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Lut, 2013, 17:14:44
Nic im się nie należy! Wpierdol co najwyżej!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 12 Lut, 2013, 17:17:22
Bubuś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Lut, 2013, 17:47:20
Jadę dziś do pracy, za dużym dostawczakiem, z naprzeciwka ciągnie sznur samochodów. Nagle dostawczak zjeżdża gwałtownie na pobocze, a prosto na mnie napierdala białe Renault. Zarzuciłem odruchowo kierownicą, ale przy 100+ km/h to nie jest przepis na udany dzień. Ledwo opanowałem spłoszonego konia...

Czasem jak patrze na debili na drodze to odechciewa mi się zdawać na prawko :facepalm: iknowthatfeel.jpg

A co, na pasach Cię nie puszczają jak chcesz przejść? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Lut, 2013, 19:49:31
Kurtki mnie wkurwiają. Zawsze sobie brodę przytnę.

Poza tym zepsuł mi się samochód, nie mam czym dojechać do pracy. Naprawa w Holandi to jakiś kosmos. Nikt tu nie jeździ dieslem, mechanikowie nie wiedzą jak się do tego zabrać... A koszty to już zupełnie inna bajka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Lut, 2013, 21:19:00
Kurtki mnie wkurwiają. Zawsze sobie brodę przytnę.
Ciesz się, że nie nosisz długich włosów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 12 Lut, 2013, 21:29:24
Kurtki mnie wkurwiają. Zawsze sobie brodę przytnę.
Ciesz się, że nie nosisz długich włosów.
Ja już od pół roku ciesze się z nienoszenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Lut, 2013, 22:00:05
Właśnie zamknęli monopolowy.

Sprawdź, może stereopolowy otwarty.

Nic im się nie należy! Wpierdol co najwyżej!

Oj, nie bądź taki zasadniczy.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Lut, 2013, 22:05:55
Właśnie zamknęli monopolowy.

Sprawdź, może stereopolowy otwarty.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia-cdn.tripadvisor.com%2Fmedia%2Fphoto-s%2F03%2F00%2Fd0%2F57%2Ftaklamakan-desert.jpg&hash=f286dbb1968be9884581003799a0a4af24342845)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Lut, 2013, 23:09:57
Jak się ignoruje użytkowników? Jednak mam dość bandita. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 12 Lut, 2013, 23:15:48
No daj spokój. Ignorowani pewnie są przechowywani w jakimś małopojemnym typie. Jego już tylu ludzi ignoruje, że się przeładuje zmienna i świat wybuchnie. Jeszcze ze dwa lata to int bedzie za mały :D

A ja coś czuje, że z moim głupim pierdu pierdu co drugi post, będe drugi w kolejce do wybuchnięcia świata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 12 Lut, 2013, 23:32:43
Dlatego właśnie mamy unsigned i long int.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 12 Lut, 2013, 23:36:49
Ale bandit112 nie był uwzględniany podczas projektowania tego silnika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Lut, 2013, 23:49:26
Dzięki, Isu  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Lut, 2013, 00:10:05
Jak się ignoruje użytkowników? Jednak mam dość bandita. :facepalm:

No jak nie masz nawet prawka to po co pierdolisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Lut, 2013, 00:12:11
Jak się ignoruje użytkowników? Jednak mam dość bandita. :facepalm:

No jak nie masz nawet prawka to po co pierdolisz.
A jeszcze przed chwilą zastanawiałem się o co mu chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lut, 2013, 04:47:43
No daj spokój. Ignorowani pewnie są przechowywani w jakimś małopojemnym typie. Jego już tylu ludzi ignoruje, że się przeładuje zmienna i świat wybuchnie. Jeszcze ze dwa lata to int bedzie za mały :D

A ja coś czuje, że z moim głupim pierdu pierdu co drugi post, będe drugi w kolejce do wybuchnięcia świata.

Użytkownicy w int?
Świat już wybuchł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 13 Lut, 2013, 06:51:38
Użytkownicy w int?
Świat już wybuchł
Myślę, że może mu chodzić o długość tablicy z przechowywanymi numerami id użytkowników. Skrót myślowy. Chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 13 Lut, 2013, 09:18:42
Wkurwia mnie postawa mediów w sprawie Christophera Dornera. Dzisiaj nawet w polskich wiadomościach wspominają tylko o tym że morduje bo zniszczono mu karierę i dyskryminowano rasowo. Zesrasz się, a prawdy nie poznasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 13 Lut, 2013, 17:08:04
Wkurwia mnie, że z ludźmi sie nie idzie dogadać..

No i że ludzie, którzy najwięcej pieniędzy w jednym miejscu widzieli ostatni raz na własnej komunii, chcą mnie uczyć biznesu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 13 Lut, 2013, 20:45:29
Telewizja eN. Zachciało mi się obejrzeć jakiś dobry mecz, pomyślałem"O, Real - ManU dzisiaj", więc odpalam NSport. Leci studio przedmeczowe, mówią na meczu i przełączają na Szachtar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Lut, 2013, 22:18:50
W Amterdamie nie można kupić filtra paliwa do auta z silnikiem diesla. Można zamówić przez internet i czekać, ale na miejscu nie mają nigdzie. Poszedłem do salonu VW (bo tym jeżdzę) i do serwisu od razu. Wszystkie filtry do benzyny na miejscu. Do diesla? eeeeeeee możemy panu zamówić. Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 13 Lut, 2013, 22:25:02
dostałem alergicznej reakcji na własną koszulę. Ubrałem ją drugi raz chyba, nie była prana nawet, wcześniej nic a teraz drugi dzień swędząca wysypka. Pojebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Lut, 2013, 22:38:56
nie była prana nawet
Może dlatego? Jakieś gówno może na niej jest po tym jak była w sklepie albo coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 13 Lut, 2013, 23:16:32
W sklepie przymierzali ją trędowaci i Bandziorek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Lut, 2013, 23:50:12
Jak się ignoruje użytkowników? Jednak mam dość bandita. :facepalm:

No jak nie masz nawet prawka to po co pierdolisz.
A jeszcze przed chwilą zastanawiałem się o co mu chodzi.

Zły post zacytowałem, miał być ten o jego znajomości sytuacji na drogach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Lut, 2013, 00:00:30
Wkurwia mnie, że fejsbuczek nie działa mi w Chrome! Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 14 Lut, 2013, 09:12:01
No daj spokój. Ignorowani pewnie są przechowywani w jakimś małopojemnym typie. Jego już tylu ludzi ignoruje, że się przeładuje zmienna i świat wybuchnie. Jeszcze ze dwa lata to int bedzie za mały :D

A ja coś czuje, że z moim głupim pierdu pierdu co drugi post, będe drugi w kolejce do wybuchnięcia świata.

Użytkownicy w int?
Świat już wybuchł
To nie jest takie całkiem głupie, bo sprawdzenie wartości odpowiedniego bitu byłoby pewnie bardzo wydajne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 14 Lut, 2013, 09:38:43
Mnie denerwują 10 i 15 kg gitary, albo tematy zakładane na temat takich gitar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lut, 2013, 09:54:40
Dlaczego? Ciężkie kloce z nadmiarem drewna fajniej brzmią :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 14 Lut, 2013, 10:03:04
nie była prana nawet
Może dlatego? Jakieś gówno może na niej jest po tym jak była w sklepie albo coś.

prosto z opakowania ją kupiłem, nie wisiała w sklepie. Wyprałem porządnie, tylko wysypka mi wciąż nie chce zejść...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Lut, 2013, 10:15:35
Wapno zaaplikuj, ponoć na wysypki najlepiej działa.
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 14 Lut, 2013, 11:13:06
wapno to ściema, tak z moich dotychczasowych obserwacji wynika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Lut, 2013, 11:40:49
Zależy od typu reakcji pewnie, ale jak ja mam wysypkę na żywieniowe fazy to napić się wapna daje radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 14 Lut, 2013, 12:04:07
Rozjebałem nokie 500.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Lut, 2013, 19:58:48
Soundcloud się chyba zwiesił i czekam już 10 minut, by kawałek był dostępny - "sound is being processed". Kurwać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Lut, 2013, 22:06:12
Rozjebałem nokie 500.  :facepalm:
A jeszcze tylko 6 postow i bylaby gielda ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Lut, 2013, 22:36:32
kolory mię fkurwiajo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Lut, 2013, 22:52:03
Moze nie tyle co wkurwia, ile zadziwia, wysyp na forum młodzieży wszechwiedzącej, momentami rzucającej sie jak przysłowiowy smród po gaciach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 14 Lut, 2013, 22:58:36
Zauważyłem to chyba w tym samym momencie.

No, chyba że chodzi o mnie, to wtedy gorzej :D

(chociaż ja praktycznie zawsze zaznaczam że nie znam się / nie umiem grać / mogę się mylić :D)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 14 Lut, 2013, 23:07:27
Rozjebałem nokie 500.  :facepalm:
A jeszcze tylko 6 postow i bylaby gielda ;)
Wystawiać telefon na giełdzie dla gitar.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Lut, 2013, 00:34:10
Rozjebałem nokie 500.  :facepalm:
A jeszcze tylko 6 postow i bylaby gielda ;)
Wystawiać telefon na giełdzie dla gitar.  :facepalm:
Nie takie rzeczy ludzie wystawiali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 15 Lut, 2013, 06:11:22
Rozjebałem nokie 500.  :facepalm:
A jeszcze tylko 6 postow i bylaby gielda ;)
Wystawiać telefon na giełdzie dla gitar.  :facepalm:
Nie takie rzeczy ludzie wystawiali.
Nie o to chodzi, jesteś chyba 5 osobą która czepia się mojej ilości postów... Ale tutaj to chyba normalne z tego co widzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Lut, 2013, 07:48:58
Zauważyłem to chyba w tym samym momencie.

No, chyba że chodzi o mnie, to wtedy gorzej :D

(chociaż ja praktycznie zawsze zaznaczam że nie znam się / nie umiem grać / mogę się mylić :D)
JAK SIE NIE ZNASZ NIE UMISZ GRAC I SIE MYLISZ TO PO KIEGO GRZYBA SIE PRODUKUJESZ, RYNCE CIE BOLO OD PISANIA I NI MASZ CZASU NA GRANIE :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 15 Lut, 2013, 10:48:06
RÓŻYCZKA KURWA. I tydzień szkoły mam z głowy, akurat kurwa teraz kiedy jestem w stanie popoprawiać sporo rzeczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Darkened w 15 Lut, 2013, 13:50:17
Idź do lekarza, bo możesz mieć potem problemy z ciążą. Oh, wait...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Lut, 2013, 16:11:50
Jestem rozjebany grypą i dodatkowo rozwalił mi się termometr rtęciowy w pokoju. Ale burdel...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 15 Lut, 2013, 18:26:52
rozwalił mi się termometr rtęciowy w pokoju
Dobrze że nie podczas mierzenia temperatury per Rectum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 15 Lut, 2013, 19:54:30
Mój perkusista...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 15 Lut, 2013, 21:02:02
 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Pompowtryskiwacz:
cena Polska 900 zł (komplet),
cena Holandia 542 euro (komplet)

:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Japierdole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 15 Lut, 2013, 21:07:07
Zamów na kogoś z Polski i niech Ci wyślę kurierem za 20 Euro. Idzie koło 2 dni. ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lut, 2013, 21:34:01
Kurtki mnie wkurwiają. Zawsze sobie brodę przytnę.
Ciesz się, że nie nosisz długich włosów.

łonowych
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 15 Lut, 2013, 21:50:07
Że co wejdę na giełdę to jest coś co mógłbym kupić, a nie mam pieniędzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lopatron w 15 Lut, 2013, 23:31:47
Nikt nie chce kupić mojego bc richa kurw@ a ja chce siodemke
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Lut, 2013, 23:42:28
Człowieku po co mu BC Rich, On Ibanezy lubi :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 16 Lut, 2013, 00:23:16
Poza tym jedyne ładne BC Riche to te, które nie powstały jeszcze i te, które miał Paul Stanley.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lopatron w 16 Lut, 2013, 01:07:50
Też lubię Ibanezy, ale ten mój bc nie jest aż taki brzydki !  :-[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lut, 2013, 08:57:18
Wkurwia mnie praca w korporacji. 8 godzin betonowania nie interesujących rzeczy, które koncern zleca polskiemu oddziałowi "bo ktoś to zrobić musi". Polski oddział za to łyka cokolwiek, żeby "nachapać się" euro, jest na tyle pasywny, że nie potrafi zaoferować swoich rozwiązań :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2013, 09:54:21
Ciesz się, że nie 10h... Przywykniesz ;).

Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 22 Lut, 2013, 10:42:31
moja luba pracuje w korpo, beznadziejne to jest. Kiedyś rozważałem, teraz zamierzam trzymać się od nich z dala. Aktualnie natomiast mam szczęście pracować w firmie założonej przez byłych pracowników korpo, która jest stosunkowo mała i przejęła właściwie wyłącznie dobre cechy korporacji... Więc jestem zadowolony. Tylko ja wracam codziennie przed 18 do domu, a Kasia bywało że i o 22...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2013, 11:28:10
Dlatego ja robię wszystko by samemu sobie być szefem, ewentualnie być na tyle cenionym specjalistą w swojej dziedzinie, bym to ja mógł dyktować warunki współpracy. Taki jestem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Lut, 2013, 11:37:46
Że co chwile ktoś hd500 sprzedaje, a ja nie mam kasy.
Jak kasę będę miał, to oczywiście nowy będę musiał kupić :[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 22 Lut, 2013, 11:40:28
Dlatego ja robię wszystko by samemu sobie być szefem, ewentualnie być na tyle cenionym specjalistą w swojej dziedzinie, bym to ja mógł dyktować warunki współpracy. Taki jestem!

Niby tak, ale >6k na rękę, prywatna opieka zdrowotna (w tym stomatolog), ubezpieczenie na życie i inne benefity kuszą. I jak tu żyć bez korpo? :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Lut, 2013, 11:53:03
Jak tak sobie wyobrażam swoją przyszłość, to praca w korpo (głównie przez te długie godziny pracy) jest dla mnie najlepszym wyjściem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2013, 11:58:55
Dlatego ja robię wszystko by samemu sobie być szefem, ewentualnie być na tyle cenionym specjalistą w swojej dziedzinie, bym to ja mógł dyktować warunki współpracy. Taki jestem!

Niby tak, ale >6k na rękę, prywatna opieka zdrowotna (w tym stomatolog), ubezpieczenie na życie i inne benefity kuszą. I jak tu żyć bez korpo? :-\

Sukces najlepiej smakuje jak się na niego ciężko zapracuje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Lut, 2013, 12:05:55
Każdy mój znajomy / znajoma który rzucił pracę w korporacji uważa że dzień w którym to zrobił był najlepszym dniem w jego życiu.

I trzymam kciuki za każdego który próbuje / chce próbować robić wszystko na własny rachunek :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Lut, 2013, 12:07:10
przez ostatni kilka lat pracowałem zarówno w wielkich korpo jak i małych firmach prywatnych i moge powiedzieć, że obydwie strony maja swoje plusy i minusy. Wielkie korporacje oferują znacznie lepszy socjal, pewne wynagrodzenie i na czas, lepszą umowę (nie spotkałem sie z korporacja która nie oferuje umowy o pracy z możliwością na czas nieokreslony, albo okreslony ale na dwa lata, co wg banków jest zaliczane jako czas nieokreślony), ale za to człowiek jest jednym z wielu anonimowych trybików, które sie wymienia bez wiekszego sentymentu jeśli tylko wykażą jakies oznaki zuzycia.
W małych firmach za to jest bardziej kameralnie, środowisko jest bardziej przyjazne, człowiek nie jest numerem konta tylko osobą. Ale płaca się lubi przeciągać, umowa jest gorsza (czesto jakas śmieciówa albo na czas okreslony i przedłużana, a nawet w ogóle bez umowy i robią ludzi w chuja), socjal praktycznie nie istnieje. Co wybieram? Chyba jednak korporację. Dzisiaj w cenie są nie tyle warunki w pracy co stabilność zatrudnienia. Jakbym pracował w małej firemce to zarabiałbym mniej, miałbym pewnie gorszą umowę a co za tym idzie - nie miałbym mieszkania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Lut, 2013, 12:10:43
Wiesz, wydaje mi się że też wiele zależy od Twoich predyspozycji do działania pod presją bo to różnie bywa.

Też masz kamerę w biurze? Bo znam dwie osoby które miały i bardzo źle to na nie działało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 12:21:02
Nie jestem jeszcze zrażony do korporacji. Muszę się na własnej skórze przekonać jak tam jest chujowo.
Znajomy programista pracuje w Intelu i z tego,co opowiadał to wnioskuję, że jest tam fajnie. Inny znajomy programista pracuje natomiast w małej firemce i chyba jedyną zaletą takiego wyboru jest... stosunkowo luźna atmosfera w pracy do momentu kiedy deadline się nie zbliża.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Lut, 2013, 12:43:21
Jak ja lubię takie gadanie... łooo, źle mi się pracuje, łooo, moje genialne pomysły na zbawienie świata nie interesują kierownictwa, łooo, nie ma inwencji, łooo...

... tylko za 8h/5dni (i w momencie wyjścia za drzwi chuja mnie obchodzi co się dzieje "we firmie") w cywilizowanych warunkach (chyba nigdy nie chodziliście do pracy gdzie zamiast kibla był toi-toi, a śniadanie jadło się na paczce styropianu) zarabiam >2x średnią krajową + bonusy (wspomniana opieka itp.). I to jest zła robota? Proponuję każdemu kto tak bredzi pójść na tymczasówkę za 9/netto i 3 zmiany, to się może - przepraszam - kurwa wreszcie zamkniecie :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 13:04:52
Ej, serio teraz powiem, że nauczyciel jako przynajmniej tymczasowa robota, to dobra fucha, biorąc pod uwagę przywileje i ilość kasy za rozliczoną ilość godzin, choć nie bez wad. Problem za to jest w tych nierozliczanych, gdzie praca cię stale śledzi nawet po wyjściu z niej (nie mówiąc o niepłatnym przesiadywaniu na dyżurach, zebraniach, radach itp.). Gdyby wyczaić pracę z socjalem, stawkami za godzinę i przywilejami nauczyciela, ale grafik był stabilny i po wyjściu z budynku szło o niej zapomnieć, to by było najlepsze, co może być.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Lut, 2013, 13:13:14
Man, a Ty myslisz że my wszyscy zaczynalismy od 100 milionów netto + potezny socjal? Jak zaczynałem swoja pierwsza pracę w trakcie liceum (pakowanie lodówek i pralek na tiry) to dostawałem 3,5pln brutto za dniówkę i 4,5 brutto za nockę. Do tego dojeżdżałem na drugi koniec miasta i wydawałem 2zł na bilety. Ale po to pracowałem, zdobywałem doświadczenie (26 lat, 8 lat udokumentowanego doświadczenia zawodowego) i wykształcenie żeby potem móc winić lub dziekować za sukcesy tylko sobie. Każdy jest kowalem swojego losu. Teraz dzięki spędzeniu wielu lat w wielu lepszych lub gorszych pracach wiem ile jestem warty i ile rządać na rozmowie a kiedy powiedzieć "nie, dziekuję". Tak więc za przeproszeniem nie pierdol, każdy ocenia swoje warunki pracy względem swoich możliwości i doświadczeń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Lut, 2013, 13:58:26
Jasne że każdy (nie każdy, sam takich znam co mając -naście lat zapierdzielali beemkami, ale przyjmijmy chwilo że każdy) zaczynał od dziadowskich prac za dziadowską kasę.

Problem powstaje, kiedy mija x-lat, kombinujesz jak możesz, starasz się za trzech, a praca nadal jest dziadowska, mimo że w międzyczasie zdobyłeś wiedzę, doświadczenie, umiejętności praktyczne itd = ogólne kwalifikacje o kilka długości lepsze niż twój własny przełożony. Ale nikogo to nie obchodzi "bo nie". Bo poza tym jest jeszcze wiele czynników decydujących o sukcesie zawodowym - znajomości, asertywność, sytuacja bieżąca na rynku pracy, miejsce zamieszkania, umiejętność znalezienia się we właściwym miejscu o właściwym czasie, zwykłe szczęście, i tak dalej. I nie udawajmy że tak nie jest - zresztą każdy zna zajebiście zdolnych i "kumatych" ludzi pracujących w "obozach pracy" jako zwykli robole (o ile w ogóle pracują), i skończonych debili na kierowniczych stanowiskach. Dlatego uważam, że

Cytuj
Każdy jest kowalem swojego losu.

niestety tylko do pewnych granic.

Zresztą nie to mnie zbulwersowało, tylko takie pindolenie "w sumie mam zajebistą pracę za zajebistą kasę, ale nie spełniam się w życiu" - to rzuć fpisdu to co robisz i jedź (powiedzmy) w Bieszczady do lepianki, tylko wcześniej daj cynk, bo chętnie się zamienię na twoje stanowisko z twoją pensją :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 15:58:07
Man, a Ty myslisz że my wszyscy zaczynalismy od 100 milionów netto + potezny socjal? Jak zaczynałem swoja pierwsza pracę w trakcie liceum (pakowanie lodówek i pralek na tiry) to dostawałem 3,5pln brutto za dniówkę i 4,5 brutto za nockę. Do tego dojeżdżałem na drugi koniec miasta i wydawałem 2zł na bilety. Ale po to pracowałem, zdobywałem doświadczenie (26 lat, 8 lat udokumentowanego doświadczenia zawodowego) i wykształcenie żeby potem móc winić lub dziekować za sukcesy tylko sobie. Każdy jest kowalem swojego losu. Teraz dzięki spędzeniu wielu lat w wielu lepszych lub gorszych pracach wiem ile jestem warty i ile rządać na rozmowie a kiedy powiedzieć "nie, dziekuję". Tak więc za przeproszeniem nie pierdol, każdy ocenia swoje warunki pracy względem swoich możliwości i doświadczeń.

Gdzie pracujesz, że pakowanie lodówek na tiry liczy się do doświadczenia zawodowego? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Lut, 2013, 17:19:46
Naprawdę z całej mojej wypowiedzi wyciągnąłes tylko to że 8 lat temu ladowałem lodówki za 3,5brutto i wliczam to sobie do CV dla przyszłego pracodawcy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Lut, 2013, 17:22:10
Jebany akumulator padł, a za 2h muszę jechać na próbę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 17:24:12
Naprawdę z całej mojej wypowiedzi wyciągnąłes tylko to że 8 lat temu ladowałem lodówki za 3,5brutto i wliczam to sobie do CV dla przyszłego pracodawcy?
Naprawdę nie widzisz, że Ci kibicuję, że jako jeden z niewielu postanowiłeś wziąć sprawy w swoje ręce i że na siłę czepiam się pierdół? ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Lut, 2013, 17:27:12
Naprawdę...yyy...na prawdę... :-[

:D  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Lut, 2013, 17:50:53
O chuj.

Dla kontrastu - pracuję wyłącznie dorywczo, z kasą krucho i wogle, nie ma na ciuchy, sprzęt itp itd, sraty pierdaty.
Ale ani trochę mnie to nie wkurwia.

W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Lut, 2013, 17:59:13
Będziesz idealnym bezdomnym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 18:02:27
O chuj.

Dla kontrastu - pracuję wyłącznie dorywczo, z kasą krucho i wogle, nie ma na ciuchy, sprzęt itp itd, sraty pierdaty.
Ale ani trochę mnie to nie wkurwia.

W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.
Mam jednego kumpla, co też ma takie podejście do życia.
Nie wiem, czy po ukończeniu studiów mu tak pozostanie ;) ale póki co to chyba jeden z najspokojniejszych (nie wiem jak to inaczej nazwać - żyje w zgodzie ze sobą) i najstabilniejszych emocjonalnie ludzi, jakich znam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Lut, 2013, 18:03:29
Wolę być bezdomnym niż internetowym znawcą życia :*

EOT z mojej strony - nie zamierzam ani nawracać ani być nawracanym :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 18:44:44
W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.

Cytuj
Wolny czas > pieniądze
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.

Cytuj
spokój > pieniądze.
Nie jestem pewien, co do końca rozumiesz przez "spokój", ale na to będzie czas za kilkadziesiąt lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 18:54:55
na to będzie czas za kilkadziesiąt lat.
Podczas tych ze dwóch lat-trzech u schyłku życia na emeryturze? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 19:07:08
na to będzie czas za kilkadziesiąt lat.
Podczas tych ze dwóch lat-trzech u schyłku życia na emeryturze? ;)

Tak, dopóki jestem piękny i młody to chcę zapierdalać i coś z tego mieć. Na emeryturze będzie czas na spokój.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 22 Lut, 2013, 19:08:47
Zapierdalaj. Ja Ci nie bronię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 19:12:40
na to będzie czas za kilkadziesiąt lat.
Podczas tych ze dwóch lat-trzech u schyłku życia na emeryturze? ;)

Tak, dopóki jestem piękny i młody to chcę zapierdalać i coś z tego mieć. Na emeryturze będzie czas na spokój.
To o ile nie masz zamiaru wyjechać z kraju, a za młodu będziesz zapierdalał i niszczył mimowolnie zdrowie, to się tą emeryturą upoisz, nie ma co :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 19:17:30
na to będzie czas za kilkadziesiąt lat.
Podczas tych ze dwóch lat-trzech u schyłku życia na emeryturze? ;)

Tak, dopóki jestem piękny i młody to chcę zapierdalać i coś z tego mieć. Na emeryturze będzie czas na spokój.
To o ile nie masz zamiaru wyjechać z kraju, a za młodu będziesz zapierdalał i niszczył mimowolnie zdrowie, to się tą emeryturą upoisz, nie ma co :D

Kto powiedział, że mam zamiar czekać z upajaniem się do emerytury? ;) Upajam się od dawna.
Ostatnio się posypało mi dużo rzeczy, ale wiem, że to w końcu wyjdzie na prostą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lut, 2013, 19:18:49
"Ludzie tracą zdrowie by zyskać pieniądze, a potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 19:19:30
Oj kurwa, nie zgrywaj, że nie wiesz o co chodzi, nie omijaj sedna ;)


ale wiem, że to w końcu wyjdzie na prostą.
:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Lut, 2013, 19:23:46
To może inaczej: spokojna dupa, nie jestem pracoholikiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Lut, 2013, 19:24:57
Czyli aż tak znowu nie zapierdalasz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Lut, 2013, 19:26:16
Jebany akumulator padł, a za 2h muszę jechać na próbę.

No i zdążyłem kupić nowy. HELL YEAH!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Lut, 2013, 19:37:34
Jebany akumulator padł, a za 2h muszę jechać na próbę.

No i zdążyłem kupić nowy. HELL YEAH!

Tutaj prawią o karierach a Ty o akumulatorze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 22 Lut, 2013, 20:16:02
Jebany akumulator padł, a za 2h muszę jechać na próbę.

No i zdążyłem kupić nowy. HELL YEAH!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs5.favim.com%2Forig%2F54%2Fnobody-cares-quote-text-Favim.com-522381.jpg&hash=f7f0a2852d2bc9a94eab9edd4445611634df4a56) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2013, 21:56:23
Co wy wiecie o korporacji...

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lut, 2013, 22:24:42
Widzę ze niektórzy się za bardzo napinają na swoją racje. A racji jedynej nie ma. To nie zawsze od nas zależy nasz sukces. Przez ostatnie lata poznałem wielu ludzi i tych z ogromnym portfelem i tych którym wiatr w oczy wieje . Jedno się powtarza , trzeba mieć trochę szczęścia i sporo dobrych znajomych którzy zobaczą w nas potencjał. Znam wielu majętnych którzy twierdza ze właściwie to nie wiedza jak i dlaczego odnieśli sukces ,to wszystko nie jest takie proste . Owszem dobrze jest mieć cel bo bez tego nie będzie sukcesu, trzeba być konsekwentnym i wierzyć w samego siebie  ale też mieć świadomość własnej słabości . Na własnej skórze przekonałem się ze nie ma tylko czarne i białe. Gdy robiłem meble prze 12 lat nie sprzedałem nic przez internet , z klientami same kłopoty a wierzyłem w to co robię miałem cel i co ? Gowno . Dzisiaj tylko prze internet na tysiące km stad jest cel jest wiara w to co robimy i jest satysfakcja . Wiec właściwie co tak na prawdę się zmieniło we mnie ? Można sobie prowadzić dewagacje a życie i tak to zweryfikuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Lut, 2013, 22:36:22
Lubie czytac wkurwy Commelina no sa prawdziwe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2013, 22:36:45
I tu, głosem Vicola, ciśnie się na usta: no, .....! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Lut, 2013, 23:37:19
W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.

W moim też, ale bank nie chciał przyjąć jako poreczenia wolnego czasu ani przyjąć spłaty kredytu w "spokoju". Mendy chcieli pieniądze :( Po prostu czasem musisz i tyle. Po za tym spokój jaki mam i radość którą czerpię w czasie wolnym w swoim własnym M jest nieporównywalnie większa niż jakbym mieszkał z rodzicami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 23 Lut, 2013, 01:55:43
Wkurwia mnie to, że mój promotor odpisał mi po dwóch tygodniach na maila i do wtorku muszę zrobić wszystkie poprawki w mojej pracy dyplomowej. :headache:

Na dodatek padł serwer uczelni i nie mogę pracować nad moją aplikacją i bazą MySql.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lut, 2013, 08:46:25
grz_ost,  jakbym słuchał mondo . Historia jak widać lubi sie powtarzać a profesorowie uczą Was olewania nieodpowiedzialnośc i i chooi wie jeszcze czego. Jawi mi sie to pierdolonym nieróbstwem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Lut, 2013, 08:58:06
Dziekan Zajączek (http://www.youtube.com/watch?v=fl5jySMTJdg#ws)

Zwłaszcza 0:31
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lut, 2013, 09:28:35
W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.

W moim też, ale bank nie chciał przyjąć jako poreczenia wolnego czasu ani przyjąć spłaty kredytu w "spokoju". Mendy chcieli pieniądze :( Po prostu czasem musisz i tyle. Po za tym spokój jaki mam i radość którą czerpię w czasie wolnym w swoim własnym M jest nieporównywalnie większa niż jakbym mieszkał z rodzicami
Oooo, taaaak mi mów! Podpisuję się wszystkimi członkami! ;)

Posty połączone: 23 Lut, 2013, 11:28:53
Nie mogłem się zdecydować, czy dać to do "co mnie smuci" czy "zszokowało", ale jednak daję tutaj. Wczoraj na salę obok Szymonka przywieziono dwoje dzieci, ok. 2 i 4 latka. Lekarze od razu zorientowali się, że dzieci są pobite. Wezwano policję i zabrali w cholerę tych "rodziców". Okazuje się, że ci kretyni jeździli już do coraz dalszych szpitali, bo lokalnie lekarze przestali już wierzyć w te "wypadki".
Widok takiego maluszka tak obitego to normalnie tak podnosi krew, niech ten typ i jego baba przyjdzie w odwiedziny jak ja będę, to sam nie wiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lut, 2013, 11:40:12
To co ? obijesz szmate a odpowiesz za człowieka. Inaczy to cza zrobic . Od dawna twierdze ze wiezienia i takie tam to strata kasy a kamieniołomy , kanały na żuławach i kopalnie uranu stoja puste, Niech sie gnoje do czegoś tam przydadzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 23 Lut, 2013, 11:48:00
Mnie to dziwi. Przecież jeśli nie chcą tych niczemu niewinnych dzieciaków, to są ludzie, którzy na prawde dadzą im prawdziwy dom.. Aż czasem żal, że nie mieszkamy w Rosji. Tam wystarczyłoby tylko zdjęcie puścić do sieci i szybko by im się zwróciło z nawiązką. Niby jestem jeszcze gówniarz, ale wiem, że jeśli teraz przyszłoby mi zostać ojcem, to dziecko byłoby moją największą dumą, mimo wszystko. Chuj, a nie ludzie. Nabić dupami na pal i napierdalać do nieprzytomności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Lut, 2013, 12:11:11
Tak jak ofiara zawsze się (emocjonalnie) uzależnia od oprawcy (stąd żony alkoholików, które wręcz nie pozwoliłyby im na rozwód), tak oprawca potrzebuje ofiary do "realizowania się", zwykle nawet nie widząc (lub nie chcąc widzieć) wyrządzanego przez siebie zła, bo to wszyscy wokół przecież są winni, a oni prawdziwymi ofiarami (kurwa...).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 24 Lut, 2013, 00:48:16
+1 moim zdaniem więzienia powinni zastąpić czymś bardziej produktywnym, bo nie potrafię zrozumieć dlaczego my mamy utrzymywać ich, a nie oni nas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Lut, 2013, 07:56:17
Też uważam, że nic tak nie resocjalizuje jak 8-12 godzinne machanie 10-cio kinowym młotem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Lut, 2013, 10:38:16
Miesięczny koszt utrzymania jednego więźnia to ok 2000zł. Przeciętny Polak za taką, a często nawet niższą kwotę, musi utrzymać całą rodzinę. Już nie wspomnę o samotnych matkach, które muszą przeżyć za jakieś śmieszne renty. Jak prawo jest chujowe, to trzeba je zmieniać, a te kutafony w sejmie od roku rozkminiają temat związków partnerskich i końca nie widać. Tylko sobie premie przyznają za swoją jakże ciężką pracę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Lut, 2013, 11:48:08
To jest "polityczna poprawność" i "prawa człowieka" - dlatego jak słyszę brednie HumanRightsWatch albo inne AmnestyInternationa l na tema "złej sytuacji w więzieniach" to mam ochotę zrobić coś strasznego...

...do kamieniołomów kurwa! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lut, 2013, 16:46:48
textwall.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lut, 2013, 17:36:02
Tak naprawdę jest jedna rzecz, która tak na serio niesamowicie mnie "wkurwia". Jak słyszę, że w moim otoczeniu mężczyzna bije swoją partnerkę. Momentalnie gotuje się we mnie krew, a sumienie ma całkowity bypass w kwestii wyrządzenia krzywdy takiemu okrutnikowi. Pytanie tylko, kim wtedy bym się stał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 25 Lut, 2013, 17:38:51
Tak naprawdę jest jedna rzecz, która tak na serio niesamowicie mnie "wkurwia". Jak słyszę, że w moim otoczeniu mężczyzna bije swoją partnerkę. Momentalnie gotuje się we mnie krew, a sumienie ma całkowity bypass w kwestii wyrządzenia krzywdy takiemu okrutnikowi. Pytanie tylko, kim wtedy bym się stał?

Batmanem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lut, 2013, 17:42:01
Wyrządzenie złemu zła interpretuję jako pewne sprzężenie zwrotne, które wszechświat realizuje przez moją osobę w takich okolicznościach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lut, 2013, 18:15:17
Mam znajomego, który dostał wyrok za pobicie jegomościa. Koleś (na dosyć patologicznym osiedlu, gdzie policja raczej niezbyt chętnie zagląda) notorycznie bił żonę. Podczas jednego tego typu wydarzenia, kumpel - słysząc, że kobieta płacze - poszedł, zapukał do drzwi. Otworzył je oprawca, który bez żadnego pytania został kopnięty w głowę. Dosyć mocno ucierpiał, ma min. trwały ubytek na słuchu.

Czy jest to dla Was moralnie akceptowalne? Czy tylko ja jestem wypaczony i z tego powodu wydaje mi się, że mój kumpel adekwatnie zareagował (choć może ździebko nad wyrost).
Wiem, że znajdą się forumowi psychologowie, którzy stwierdzą że alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc. Kurde, nie potrafię tak spojrzeć na taką sytuację i traktuję takiego człowieka jak pedofila czy inny chwast, który nie chcę żeby rósł w pobliżu mojego ogródka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lut, 2013, 18:27:16
Tutaj chciałbym polecić film: "All the Invisible Children".
Widziałem. Dobre gówno. Warto.


Swoją drogą, z trochę innej paki, bo nie tyle o patologii w rodzinie, ale... no nie chce spojlować. Mogę jedynie powiedzieć, że opisana sytuacja, emocje, problemy ze sobą i otoczeniem zdarzają się nie tylko z przyczyny podanej w filmie, a jest to jedynie przykład, gdzie samo zjawisko jest bardzo szerokie, bazując na najróżniejszej maści powodach. I zanim podam tytuł chcę zaznaczyć, abyście POD ŻADNYM POZOREM nie szukali na necie żadnych recenzji, zaspojlujecie sobie tylko. Serio.

A chodzi o film "Ben X" - na zareklamowanie filmu rzucę parę ciekawostek:

- Ben X, w języku holenderskim brzmi mniej więcej tak samo, jak słowa "ben niks" (mogłem przekręcić pisownię), czyli "jestem nikim" (jak ktoś zna angielski i niemiecki, to zobaczy podobieństwo między angielskim "to be" i tym "ben", oraz niemieckim "nichts" i "niks").

- Film zdobył kilka nagród, nie chce mi się już szukać jakich, między innymi miał co najmniej nominację do Oskara w kategorii filmów nieanglojęzycznych, jeśli dobrze pamiętam.

- Gdy go pierwszy raz zobaczyłem, to był to pierwszy film po iluś tam latach, przez którego autentycznie miałem ochotę załkać jak dziecko (trafiłem na niego przypadkiem którejś nocy w telewizji i obejrzałem cały nie wiedząc co to, ale wciągnęło mnie od razu i końcówka rozjebała mosznę w strzępki, później jedynie zacząłem szukać więcej info o nim, takie wrażenie zrobił na mnie).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 25 Lut, 2013, 18:27:39
ja w stuprocentach popieram Twoje rozumowanie i zachowanie Twojego kumpla.

Z podobnych kwestii podoba mi się motyw Rosji gdzie ziomek podszywa się pod dzieci na czatach i umawia z pedofilami. W momencie kiedy te chwasty przychodzą na miejsce spotkania, wychodzi paru gości i debil dostaje wpierdol - ja jestem za
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lut, 2013, 18:33:03
alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc.
To jest najgorsze kłamstwo, jakie się uprawia współcześnie. Uzależnienia to NIE choroby, to osobna kategoria, o wiele gorsza. Nazwanie tego "chorobą" wyrządziło wielu rodzinom niesamowita krzywdę, bo tacy alkoholicy (czy tam narkomani i inni) czują się pokrzywdzeni, ofiarami otoczenia, które ich nie rozumie - przez to, że na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem, zamiast kopnąć w dupę, aby się ogarnęli. I nikt mi nie wmówi, że skoro alkohol wywołuje fizyczne zmiany w organizmie, że wywołuje dysfunkcję ośrodka kary i nagrody w mózgu, więc to jest to choroba. Każde spożywanie czegokolwiek ma takie bądź inne fizyczne odzwierciedlenie na organizmie, w tym i mózgu. Bez wyjątku, tyle co w mniejszym bądź większym stopniu. A alkoholicy piją, bo lubią i ew. mają zbyt słabą wolę, by się opamiętać, a nie bo są "chorzy"  (zaręczam, że każdy alkoholik, który to na trzeźwo jest taki przecież biedny, po pijaku powie wam prawdę - że on to po prostu lubi).

Kurwa, wkurwiłem się na samą myśl o tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Lut, 2013, 20:46:08
alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc.
To jest najgorsze kłamstwo, jakie się uprawia współcześnie. Uzależnienia to NIE choroby, to osobna kategoria, o wiele gorsza. Nazwanie tego "chorobą" wyrządziło wielu rodzinom niesamowita krzywdę, bo tacy alkoholicy (czy tam narkomani i inni) czują się pokrzywdzeni, ofiarami otoczenia, które ich nie rozumie - przez to, że na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem, zamiast kopnąć w dupę, aby się ogarnęli. I nikt mi nie wmówi, że skoro alkohol wywołuje fizyczne zmiany w organizmie, że wywołuje dysfunkcję ośrodka kary i nagrody w mózgu, więc to jest to choroba. Każde spożywanie czegokolwiek ma takie bądź inne fizyczne odzwierciedlenie na organizmie, w tym i mózgu. Bez wyjątku, tyle co w mniejszym bądź większym stopniu. A alkoholicy piją, bo lubią i ew. mają zbyt słabą wolę, by się opamiętać, a nie bo są "chorzy"  (zaręczam, że każdy alkoholik, który to na trzeźwo jest taki przecież biedny, po pijaku powie wam prawdę - że on to po prostu lubi).

Kurwa, wkurwiłem się na samą myśl o tym.

To nie wiesz do końca, co to alkoholizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 25 Lut, 2013, 20:55:50
na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem
Co Ty, za przeproszeniem, pierdolisz?

Jak czytam takie wypowiedzi, to wkurwia mnie, że Einstein miał rację co do nieskończoności (tej, której był pewny).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 25 Lut, 2013, 21:19:36
Bogdan Grad - "Luz" (http://www.youtube.com/watch?v=MPtEKE4GhaQ#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lut, 2013, 21:21:21
Nie będę się kłócił na ten temat, nie mam zamiaru.

Na temat alkoholizmu oraz efektów terapii 12 kroków w kółku wzajemnej masturbacji natomiast wiem zdecydowanie więcej, niż bym chciał, niestety.

Z mojej strony EOT, miałem się powstrzymać of flejmowania na forum i chcę w tym wytrwać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lut, 2013, 21:27:48
Mam znajomego, który dostał wyrok za pobicie jegomościa. Koleś (na dosyć patologicznym osiedlu, gdzie policja raczej niezbyt chętnie zagląda) notorycznie bił żonę. Podczas jednego tego typu wydarzenia, kumpel - słysząc, że kobieta płacze - poszedł, zapukał do drzwi. Otworzył je oprawca, który bez żadnego pytania został kopnięty w głowę. Dosyć mocno ucierpiał, ma min. trwały ubytek na słuchu.

Czy jest to dla Was moralnie akceptowalne? Czy tylko ja jestem wypaczony i z tego powodu wydaje mi się, że mój kumpel adekwatnie zareagował (choć może ździebko nad wyrost).
Wiem, że znajdą się forumowi psychologowie, którzy stwierdzą że alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc. Kurde, nie potrafię tak spojrzeć na taką sytuację i traktuję takiego człowieka jak pedofila czy inny chwast, który nie chcę żeby rósł w pobliżu mojego ogródka...

A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Lut, 2013, 21:28:20
Nie będę się kłócił na ten temat, nie mam zamiaru.

Na temat alkoholizmu oraz efektów terapii 12 kroków w kółku wzajemnej masturbacji natomiast wiem zdecydowanie więcej, niż bym chciał, niestety.

Z mojej strony EOT, miałem się powstrzymać of flejmowania na forum i chcę w tym wytrwać.

Uff, dzięki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Lut, 2013, 21:38:41
A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.

Nie pamiętam gdzie i nie pamiętam kiedy, ale raczej 'niedawno' i niedaleko. Za kradzież ucinało się dłoń i po sprawie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 25 Lut, 2013, 22:38:07
@Lord: Jeśli szukasz odpowiedzi na takie pytania, to dobrym pomysłem może być wstąpienie na kanał youtube Harvardu i obejrzenie wykładów prof. Michaela Sandelsa, pt. "Justice: What's the right thing to do?". Od razu mówię, że kurs ten nie daje odpowiedzi, ale daje swoisty aparat do lepszego szukania takich odpowiedzi.

PS.: Na kurs w pełnym wymiarze(godzinowym i treściowym) można się również zapisać na platformie edx.org(Harvard wystawia wtedy certyfikat ukończenia). Startuje bodajże 1 marca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lut, 2013, 23:11:51
Nie pamiętam gdzie i nie pamiętam kiedy, ale raczej 'niedawno' i niedaleko. Za kradzież ucinało się dłoń i po sprawie ;)

http://www.theblaze.com/stories/2013/01/28/irans-alleged-new-invention-finger-amputation-machine-graphic-photo-warning/# (http://www.theblaze.com/stories/2013/01/28/irans-alleged-new-invention-finger-amputation-machine-graphic-photo-warning/#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Lut, 2013, 23:34:15
Trochę masakra. Że tak powiem, nie mój klimat :F

Ale nie powiem, wiele bardziej bym się zastanowił czy coś odwalić jakby mi mieli uciąć łapę czy wykłuć oko niż gdyby groziło mi zapuszkowanie na x lat w nawet bardzo złych warunkach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lut, 2013, 23:38:01
Jakbyś przymierał głodem i miał świadomość, ze panuje taki syf, że i tak cię pewnie nei złapią, to by cię i kastracja nie odstraszyła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Lut, 2013, 23:42:32
Nie mówię tu o sytuacjach ekstremalnych tylko przestępstwach z głupoty itd itp.

Z innej beczki - wciąz wkurwia mnie że nie da się ignorować tematów i i tak zaglądam i się wkurwiam :D Co więcej - dochodzę do wniosku że ostatnio najbardziej wkurwia mnie... ten topik :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lut, 2013, 23:43:11
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.asset.soup.io%2Fasset%2F4091%2F2482_a1e0.jpeg&hash=3127b746f4d7c40024e22683efd8b9c88cf37a81)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lut, 2013, 23:52:08
Za co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 26 Lut, 2013, 00:39:48
Kiedyś w nocy wracałem z imprezy i widzę jak gość okłada kobietę  , oczywiście rzuciłem go  na glebę i nagle  .... czuję jak baba napierdala mnie torebką i krzyczy ratunku ! zostaw go ! Tak sobie potem myślałem że u kobieciny wystąpił odruch obronny bo gdyby się nie wstawiła za mężem to dopiero by dostała lanie w domu . Dobrze że nie przyjechała policja bo pewnie oboje by przyznali że ten " łysy " na nas napadł  i raczej bym się nie wytłumaczył .. a jej siniaki też pewnie by mi przypisali . Od tamtej pory staram się nie wtrącać w takie kłótnie . Zresztą to pewnie była taka rosyjska miłość tzn : najpierw razem piją , a potem się napierdalają .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lut, 2013, 00:47:18
Brzmi na współuzaleznioną.
Ponadto, ludzie nie lubią, gdy ktoś się w ich zwady wtrąca, nawet jeśli dążą ku zgubie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lut, 2013, 01:07:20
Algiz - miałem tę samą historię! I też już koniec z bat-interwencjami w takich sytuacjach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lut, 2013, 09:12:27
Alkoholikom trzeba pomóc w wyjściu z uzależnienia. Przestępcom trzeba pomagać w resocjalizacji. Dys-cokolwiek trzeba pomagać w "wyleczeniu" tego dys-cokolwiek, a to dzieci z ADHD są takie biedne...

A ty nie chlejesz, zapierdalasz uczciwie jak dziki osioł, a w szkole jak się czegoś nie nauczyłeś, to się nie nauczyłeś a nie zwalałeś winy na dysmózgowie. I nikt ci kurwa nie pomoże*

PS. Taka dygresja - moja cioteczna siostra skończyła resocjalizację z jakimiś tam wyróżnieniami. Pomijam fakt że jest osobą na "poziomie" blondynek z tych najgłupszych dowcipów o blondynkach, to tak resocjalizowała że... jej ojciec się zapił.
Nawet nie wiem czy wstawić teraz :facepalm: , :o, czy inne :zuo:

*jeszcze bym dodał "debile bez wydajności będą pracować do usranej śmierci "bo jak sobie taki da radę jak się go zwolni", a ty gibasz za trzech, ale wylatujesz bo "taki to zawsze sobie da radę"" ale to już byłby za duży OT.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2013, 09:16:37
myślę że na wyżalanie się w tym temacie też znajdzie się jakieś określenie i da się to wyleczyć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lut, 2013, 09:17:59
"wkurwiozizm"? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 26 Lut, 2013, 09:39:10
*jeszcze bym dodał "debile bez wydajności będą pracować do usranej śmierci "bo jak sobie taki da radę jak się go zwolni", a ty gibasz za trzech, ale wylatujesz bo "taki to zawsze sobie da radę"" ale to już byłby za duży OT.
Niedawno u mnie w dżobie przyjęli nowego na nasz dział. Jak go zapytałem o poprzednią pracę, to powiedział że go zwalniając szef wychodził z założenia że sobie poradzi. U mnie w firmie najstarsi pracownicy to w większości tacy, którzy najmniej umieją i kurczowo trzymają się swoich stanowisk, gdzie nie są za nic odpowiedzialni i nie muszą za wiele myśleć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2013, 10:05:24
boziu jacy ci pracodawcy cudowni. Kierują sie dobrem jednostki a nie firmy i wola pozbyc sie wzorowego pracownika bo sobie poradzi, a sami sobie zostawiają ciamajde która do niczego sie nie nadaje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 26 Lut, 2013, 10:15:39
A potem się dziwią, że firma na nic kasy nie ma ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 26 Lut, 2013, 11:03:37
To uczucie, kiedy wstajesz o 4 rano, żeby dojechać do pracy na 6, a tam dowiadujesz się, że wcale nie masz na 6, ale na 14, bo po prostu nie spojrzałeś do grafiku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lut, 2013, 11:18:37
g-zs - mam takie obserwacje z czterech firm, trzy to całkiem duże zakłady z zagranicznym kapitałem (różne branże), czwarta - niewielka firma typu rodzina+znajomi.
Sam to też usłyszałem jak leciałem do zwolnienia pierwszy w kolejce, sens wypowiedzi mojego kierownika był taki że "chciałbym mieć tylko takich pracowników jak ty, ale muszę kogoś zwolnić a starych (w sensie stażem pracy) nie mogę bo umowy ich chronią, albo to baby z dziećmi, albo pizdy które nawet na sprzątaczkę się nie nadają i wyślę ich na wieczne bezrobocie". A poliwalencję i wydajność miałem na samym topie, widziałem wyniki (w sumie nie powinienem był ich oglądać, ale udało mi się), plus dodatkowe uprawnienia (cały zakład miał tylko <10 takich osób na ok. 1000 wówczas zatrudnionych) jakie sobie własnym czasem i wysiłkiem uzyskałem.
 
Przełożonym Mojej :love: w dziale inżynierii jakości, na co Ona ma certyfikaty, zaświadczenia (zdobyte prywatnie za prywatną kasę bo pracodawcy to wisiało), a nawet po części wykształcenie, był... ciastkarz o osobowości meduzy, umiejętnościach worka ziemniaków i zerowej wydajności (wiecznie musiał siedzieć na nadgodzinach), ale ślepo posłuszny kierowniczkowi.

Nie będę się użalać, kłócić itp., ale zadam jedno pytanie: prowadzisz firmę i w pewnej chwili MUSISZ kogoś zwolnić (nie ma opcji dwie osoby po pól etatu, zwalniasz jedną i koniec) i masz do wyboru:
1. pracownika wydajnego, sympatycznego, obrotnego, wykształconego, który generuje ci bardzo konkretne przychody, ALE to młody kawaler który przyszedł "z zewnątrz",
2. lenia, gbura i ogólnego nieroba który "do szkoły miał pod górkę" ALE to "stary znajomy co to niejednom wutke pylyśmy" 50+ ze stadem dzieciorów i bezrobotną żoną?

No właśnie w takich sytuacjach powstaje problem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Lut, 2013, 11:22:16
Idę sobie ulica, a tu jakaś baba krzyczy o pomoc. Pacze faktycznie stoi gość i trzymie babe, myślę se - pomogie.
Wiec podbiegam paczę baba nawet niczego se blondi mini cyc prawie na wierzch wiec pomagam chętnie.
Ale coś mi nie gra ona drze ryja po francusku on gruby anglik po angielsku i nie on ją trzymie tylko ona jego.
Sie okazało ze to "panienka", loda mu zrobiła i on nie chce płacić dlatego się baba drze.
Tak z ciekawości się jej pytam ile jej wisi, już się zbiegowisko zrobiło, trochę gupio tak  wszyscy łapią o co chodzi.
Facet się przestraszył, ja do niego kasę dawaj, a on te pinde rzucił na samochód wyrwał się i w długą.
A baba do mnie z ryjem ze teraz to ja muszę jej zapłacić no to ja tysz w długą, tak za darmo chciała od mnie kasę - pipa jedna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Lut, 2013, 11:37:53
prowadzisz firmę i w pewnej chwili MUSISZ kogoś zwolnić (nie ma opcji dwie osoby po pól etatu, zwalniasz jedną i koniec) i masz do wyboru:
1. pracownika wydajnego, sympatycznego, obrotnego, wykształconego, który generuje ci bardzo konkretne przychody, ALE to młody kawaler który przyszedł "z zewnątrz",
2. lenia, gbura i ogólnego nieroba który "do szkoły miał pod górkę" ALE to "stary znajomy co to niejednom wutke pylyśmy" 50+ ze stadem dzieciorów i bezrobotną żoną?

No właśnie w takich sytuacjach powstaje problem...

Albo ja jestem bez serca, albo pytanie jest trochę bez sensu bo odpowiedź jest dla mnie więcej niż oczywista i nie ma żadnego problemu. Jesli prowadze firmę i zależy mi na jej utrzymaniu to zatrzymuję osobę, która bardziej przyczynia się do jej zysku, a co za tym idzie, do jej istnienia. Jeśli zatrzymam lenia to wkrótce będe na dnie razem z nim. Jeśli zachowam człowieka wydajnego to obydwaj dorobimy się czegos w życiu. Wiesz, nie widze powodu dla którego miałbym utrzymywac darmozjada, zwłaszcza że sam mam rodzinę, hipoteke etc. i to oni sa dla mnie priorytetem a nie pracownik i jego rodzina. Każdy dba o siebie tak jak umie. Jesli daje komuś szansę na zarobek a ten ktoś to olewa i liczy na jałmużnę to sorry memory, w życiu nie ma lekko.
Nie zrozum mnie źle - chętnie pomagam ludziom w granicach swoich możliwości, ale nigdy kosztem swojego dobra.

Idę sobie ulica, a tu jakaś baba krzyczy o pomoc. Pacze faktycznie stoi gość i trzymie babe, myślę se - pomogie.
Wiec podbiegam paczę baba nawet niczego se blondi mini cyc prawie na wierzch wiec pomagam chętnie.
Ale coś mi nie gra ona drze ryja po francusku on gruby anglik po angielsku i nie on ją trzymie tylko ona jego.
Sie okazało ze to "panienka", loda mu zrobiła i on nie chce płacić dlatego się baba drze.
Tak z ciekawości się jej pytam ile jej wisi, już się zbiegowisko zrobiło, trochę gupio tak  wszyscy łapią o co chodzi.
Facet się przestraszył, ja do niego kasę dawaj, a on te pinde rzucił na samochód wyrwał się i w długą.
A baba do mnie z ryjem ze teraz to ja muszę jej zapłacić no to ja tysz w długą, tak za darmo chciała od mnie kasę - pipa jedna.


Może tamten gość też jej pomógł tak jak Ty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Lut, 2013, 12:50:14
Tylko kopro! Mi tam w kopro jest dobrze moi drodzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lut, 2013, 13:52:43
Kurwa, rysujecie obraz, że w pracy lepiej się przypadkiem nie starać, bo jeszcze się ją przez to straci. Ja wiem, że stakeholders i triple bottom line, ale to jest chore.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lut, 2013, 14:15:14
Nie nie, źle zrozumiałeś. Jasne że warto się starać, ale prosta zależność "się starasz bardziej = więcej z tego masz*" to się kończy gdzieś tak w podstawówce... albo i jeszcze wcześniej?

* i nie chodzi tylko o kasę, ale w ogóle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lut, 2013, 14:36:38
Myślę, że ta zależność nadal działa, tylko po prostu istnieje więcej dróg, niż jedna.

Którąkolwiek obierzesz, wewnątrz jej zależność się sprawdzi, ale porównując dwie różne drogi może się okazać, że mniejszy nakład pracy potrafi dać więcej.

A i to jest w chuj uproszczenie, bo tak naprawdę to w grę wchodzą wypadkowe kombinacje tego, jakie "drogi" możesz obrać i niezależnie je łączyć, bo sprawa jest wielowymiarowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Lut, 2013, 15:12:27
A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.
Pewnie Jarku, znaleźć im najlepiej wyspę i tam ich odstawiać.

@Lord: Jeśli szukasz odpowiedzi na takie pytania, to dobrym pomysłem może być wstąpienie na kanał youtube Harvardu i obejrzenie wykładów prof. Michaela Sandelsa, pt. "Justice: What's the right thing to do?". Od razu mówię, że kurs ten nie daje odpowiedzi, ale daje swoisty aparat do lepszego szukania takich odpowiedzi.

PS.: Na kurs w pełnym wymiarze(godzinowym i treściowym) można się również zapisać na platformie edx.org(Harvard wystawia wtedy certyfikat ukończenia). Startuje bodajże 1 marca.
Dzięki man, ogólnie zainteresowałem się kilkoma kursami na edx.org :) Przetrawię jego wykłady przez weekend.

Idę sobie ulica, a tu jakaś baba krzyczy o pomoc. Pacze faktycznie stoi gość i trzymie babe, myślę se - pomogie.
Wiec podbiegam paczę baba nawet niczego se blondi mini cyc prawie na wierzch wiec pomagam chętnie.
Ale coś mi nie gra ona drze ryja po francusku on gruby anglik po angielsku i nie on ją trzymie tylko ona jego.
Sie okazało ze to "panienka", loda mu zrobiła i on nie chce płacić dlatego się baba drze.
Tak z ciekawości się jej pytam ile jej wisi, już się zbiegowisko zrobiło, trochę gupio tak  wszyscy łapią o co chodzi.
Facet się przestraszył, ja do niego kasę dawaj, a on te pinde rzucił na samochód wyrwał się i w długą.
A baba do mnie z ryjem ze teraz to ja muszę jej zapłacić no to ja tysz w długą, tak za darmo chciała od mnie kasę - pipa jedna.
Nie chodzi mi o takie sytuacje man.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Lut, 2013, 15:46:32
A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.
Pewnie Jarku, znaleźć im najlepiej wyspę i tam ich odstawiać.

@Lord: Jeśli szukasz odpowiedzi na takie pytania, to dobrym pomysłem może być wstąpienie na kanał youtube Harvardu i obejrzenie wykładów prof. Michaela Sandelsa, pt. "Justice: What's the right thing to do?". Od razu mówię, że kurs ten nie daje odpowiedzi, ale daje swoisty aparat do lepszego szukania takich odpowiedzi.

PS.: Na kurs w pełnym wymiarze(godzinowym i treściowym) można się również zapisać na platformie edx.org(Harvard wystawia wtedy certyfikat ukończenia). Startuje bodajże 1 marca.
Dzięki man, ogólnie zainteresowałem się kilkoma kursami na edx.org :) Przetrawię jego wykłady przez weekend.

Idę sobie ulica, a tu jakaś baba krzyczy o pomoc. Pacze faktycznie stoi gość i trzymie babe, myślę se - pomogie.
Wiec podbiegam paczę baba nawet niczego se blondi mini cyc prawie na wierzch wiec pomagam chętnie.
Ale coś mi nie gra ona drze ryja po francusku on gruby anglik po angielsku i nie on ją trzymie tylko ona jego.
Sie okazało ze to "panienka", loda mu zrobiła i on nie chce płacić dlatego się baba drze.
Tak z ciekawości się jej pytam ile jej wisi, już się zbiegowisko zrobiło, trochę gupio tak  wszyscy łapią o co chodzi.
Facet się przestraszył, ja do niego kasę dawaj, a on te pinde rzucił na samochód wyrwał się i w długą.
A baba do mnie z ryjem ze teraz to ja muszę jej zapłacić no to ja tysz w długą, tak za darmo chciała od mnie kasę - pipa jedna.
Nie chodzi mi o takie sytuacje man.

Spoiler


Ja tylko napisałem co mnie ostatnio wkurzyło (miałem zapłacić za nic?).

Chyba ze pomyliłem dział.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lut, 2013, 17:53:20
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.myepicwall.com%2Fi%2F2013%2F02%2F96714bf871a3c81343316c9421d126c9.jpeg&hash=17cf0bea1a4550c98533b884c991f837492a7363)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Lut, 2013, 22:34:19
(http://img.myepicwall.com/i/2013/02/96714bf871a3c81343316c9421d126c9.jpeg)

a wiesz czemu tak wyprzedaja TIRy w polsce?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lut, 2013, 22:43:58
Mają jebane ograniczniki szybkości i zależy im na każdej minucie, żeby mieć 5min przerwy więcej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Lut, 2013, 22:52:14
nie

Każdy Tirowiec jeździ na tempomacie praktycznie zawsze ustawionym na maksymalna dopuszczalna na danym obszarze prędkość
+ musi mieć tachograf. jeśli nie chce dostać mandatu za każde wyprzedzanie które zostanie zapisane na tachografie jako przekroczenie tej dopuszczalnej prędkości to zwiększa na tempomacie prędkość o +1-2km/h i zaczyna wyprzedzanie.

ale niektórzy tak robią bo są chujami :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lut, 2013, 23:01:55
Chuja tam, po co w ogóle wyprzedza jeśli tak sprawa wygląda. Na prawdę, nie zbawi go to 1kmph szybciej, a ja osobówką za takim mułem się muszę wlec parę kilometrów zanim żółw dobrnie swego. I mje po szybach chlapie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 26 Lut, 2013, 23:03:44
Pograłbyś w Euro Truck Simulator 2 to byś wiedział :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Lut, 2013, 23:05:06
przeważnie wyprzedzają ci którzy jadą mniej załadowani albo mają mocniejsze auta. jak dojadą do wzniesienia to mogą ładnie odskoczyć po wyprzedzeniu jakiegoś 20 letniego muła.

gdyby w Polsce nie budowało się 2 pasowych autostrad tylko 3 lub więcej to nie byłoby tego problemu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lut, 2013, 23:05:53
To w polsce buduje się autostrady?! :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 26 Lut, 2013, 23:13:40
Pograłbyś w Euro Truck Simulator 2 to byś wiedział :P
Mój Pierwszy Raz Z: Euro Truck Simulator 2 (http://www.youtube.com/watch?v=j3sQhjp0c0Y#ws)

KURWA NO NIE MOGĘ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Lut, 2013, 13:48:12
Z zupełnie innej beczki - miałem zrobić sobie dwa zamówienia online na 1. bzdeciki do wyposażenia domu, 2. kilka ciuchów dla Mojej :love: Banał. Tylko teraz...

przypadek 1. allegro - aukcja się skończyła dosłownie dzień wcześniej niż miałem zamawiać. Towaru dużo (koło 40 sztuk), brak ofert kupna. Nowej z automatu nie ma, ale co tam, piszę do sprzedawczyni (sądząc po nicku ;) ) że chcę kupić to i owo, ale po prostu się spóźniłem.
przypadek 2. nie-allegro, robię zamówienie z jednoczesnym utworzeniem konta bo może się przydać w przyszłości, wszystko wybrane, przyklepane, tylko czekać na maila potwierdzającego (powinien przyjść z automatu w góra 30 sekund) i robić przelew.

W obu sytuacjach czwarty dzień zero kontaktu, maili nie ma, telefonów się nie odbiera... Cóż, konkurencja chyba zyska. Szkoda tylko że potem ci sami ludzie pindolą jaki to mamy kryzys i jak to nie mogą zarobić :facepalm:

ED: Do jednych się dodzwoniłem po n-próbach, kazali wysłać jeszcze jednego maila z wyjaśnieniem o co kaman na "innego maila", bo przez telefon nic się nie dało załatwić... i do tego podali go z błędem i musiałem go szukać (ostatecznie znalazłem na gejbuku)... dzizazkurwajapierdo lem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Lut, 2013, 16:01:58
Ubić wszystkich
How one bus driver is punishing the drivers who don't respect the traffic rules (http://www.youtube.com/watch?v=w6rSw2jpdWc#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Lut, 2013, 16:10:14
Za każdym razem zajeżdżali mu drogę bez zachowania bezpiecznej odległości i od razu po zmianie pasa przyhamowywali. Prawidłowo robił :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Lut, 2013, 00:07:07
Reaper mnie wkurwia już któryś raz, przerzucam się na Pro Toolsa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lopatron w 28 Lut, 2013, 00:13:22
http://www.quickmeme.com/meme/3t61wh/ (http://www.quickmeme.com/meme/3t61wh/)

Tak bardzo mnie to boli że 2 struny były za krótkie..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Lut, 2013, 00:19:23
Ja nadal korzystam z... FL studio :D Po 10 latach ciężko mi będzie przesiąść się na coś innego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lut, 2013, 01:33:51
Ma ktoś jakieś doświadczenie z chorobami uszu?

Dopadło mnie coś naprawdę bardzo nietypowego i zaraz mnie po prostu rozkurwi. Prawym uchem słyszę wszystko dobrze, lewym natomiast odbieram wszystko trochę niżej, może nawet o jakieś pół tonu, z tym, że nie stale, to się zmienia.

Jeśli zapuszczę sobie jeden stały ton do prawego ucha i przełożę słuchawkę do lewego, efekt jest taki jakby płyta winylowa bardzo zwolniła, potem trochę przyspieszyła, ale nie do dokładnych obrotów na jakich dźwięki są prawidłowe, trochę też to przypomina zepsuty magnetofon który nie trzyma stałych obrotów. Jest jeden wielki fałsz, nawet interwały się nie zgadzają. Kiedy sygnały z obu uszu się na siebie nakładają słyszę jakby lekki przester na niektórych dźwiękach (muzyka z głośników, mowa w większych pomieszczeniach gdzie jest echo, słyszę to mniej więcej tak jakby ktoś mi zapiął jakieś VST na lewy kanał żeby zrobotyzować brzmienie mowy), coś jak zepsuty octaver : \ Najładniejsze melodie są kurwa STRASZNE przez dysonanse, które powstają, kiedy sygnały obu uszu się na siebie nakładają.

Ktoś wie COKOLWIEK? :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 28 Lut, 2013, 02:34:08
Kilka lat temu ktoś miał taki sam przypadek na starym pigmeju. Było tam sporo info na ten temat, ale wszystko poszło się pewnie jebać razem z całym pigmejem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Lut, 2013, 08:01:22
Ja przechodziłem ostatnio grypę prawie miesiąc to trwało, straciłem jakieś 70 procent słuchu w obu uszach. Powoli wraca, ponoć ma całkiem wrócić.
Moze masz korka w jednym uchu wizyta u laryngologa wskazana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lut, 2013, 08:17:56
Ma ktoś jakieś doświadczenie z chorobami uszu?

Dopadło mnie coś naprawdę bardzo nietypowego i zaraz mnie po prostu rozkurwi. Prawym uchem słyszę wszystko dobrze, lewym natomiast odbieram wszystko trochę niżej, może nawet o jakieś pół tonu, z tym, że nie stale, to się zmienia.

Jeśli zapuszczę sobie jeden stały ton do prawego ucha i przełożę słuchawkę do lewego, efekt jest taki jakby płyta winylowa bardzo zwolniła, potem trochę przyspieszyła, ale nie do dokładnych obrotów na jakich dźwięki są prawidłowe, trochę też to przypomina zepsuty magnetofon który nie trzyma stałych obrotów. Jest jeden wielki fałsz, nawet interwały się nie zgadzają. Kiedy sygnały z obu uszu się na siebie nakładają słyszę jakby lekki przester na niektórych dźwiękach (muzyka z głośników, mowa w większych pomieszczeniach gdzie jest echo, słyszę to mniej więcej tak jakby ktoś mi zapiął jakieś VST na lewy kanał żeby zrobotyzować brzmienie mowy), coś jak zepsuty octaver : \ Najładniejsze melodie są kurwa STRASZNE przez dysonanse, które powstają, kiedy sygnały obu uszu się na siebie nakładają.

Ktoś wie COKOLWIEK? :\

Możesz mieć woskowinę głęboko w kanale i Ci blokuje trochę. Najlepiej żebyś sobie zakrobił ucho solą fizjologiczną, jeśli  to nie pomoże to roztwór soli fizjologiczna z wodą utlenioną. Jeśli przy tym drugim (czyli tym z woda utlenioną) będziesz słyszał/czuł w uchu buzowanie (takie jak w cukierkach musujących) to znaczy ze masz zajebany kanał. Proponuję żebyś znalazł sobie kogos do pomocy. Kładziesz się na boku, zalewasz ucho roztworem, czekasz troche (z 10 min) i robisz lekki masaż zewnętrzny kanału (tuż przy uchu, przed chrzastką od strony twarzy, tam gdzie prawziwym mężczyzną rosna pekaesy :D ) i najlepiej zeby ktoś Ci wyciągał patyczkiem ten syf który wypłynie na wierzch. Mało przyjemne dla obserwatora ale za to jaka ulga.

WAŻNE - nie możesz zrobic roztworu zbyt mocnego i broń boże nie wlewaj sobie samej wody utlenionej bo mozesz doprowadzic do perforacji błony bębenkowej a wtedy leczenie jest bardzo kłopotliwe i uciążliwe.
Na pewno unikaj słuchawek, zwłaszcza dokanałowych oraz wysokich natezeń dźwięku, zwłaszcza jednostajnego. Musisz zapewnić uszom maksymalnie dobra wentylację. Staraj się ich nie zamaczac podczas kapieli, możesz sobie na czas prysznica/mycia głowy wsadzić troche waty w uszy. Dokładnie je susz przed wyjsciem na dwór.

No i tak czy inaczej zgłos sie do lekarza, bo możesz mieć zaczątek czegoś gorszego (np gronkowiec powoduje obrzek kanału, przez co możesz troche gorzej słyszeć na jedno ucho)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lut, 2013, 08:42:32
Byłem u laryngologa, chuja ją obchodziło jak słyszę. Pierdolnęła płukanie (w ogóle mam wrażenie, że to napierdalanie wodą w ucho może jeszcze bardziej je uszkodzić), sprawdziła stan wewnętrzny i więcej się nie dowiedziałem. Ja się z tym po prostu obudziłem rano we wtorek. Wieczorem poprzedniego dnia słyszałem kompletnie normalnie.

http://whc.ifps.org.pl/ (http://whc.ifps.org.pl/) tu się wybiorę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Lut, 2013, 09:14:23
To z woda utleniona to moja robiła i na prawdę działa.

"WAŻNE - nie możesz zrobic roztworu zbyt mocnego i broń boże nie wlewaj sobie samej wody utlenionej bo mozesz doprowadzic do perforacji błony bębenkowej a wtedy leczenie jest bardzo kłopotliwe i uciążliwe." to bardzo ważne !!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 28 Lut, 2013, 09:20:26
Ubić wszystkich
How one bus driver is punishing the drivers who don't respect the traffic rules (http://www.youtube.com/watch?v=w6rSw2jpdWc#ws)
Najlepsze że te jełopy najpierw zajeżdżają drogę,  a po kolizji wysiadają z auta rozkładając ręce jakby w niczym nie zawinili. Bez kamerki lepiej nie wyjeżdżać na ruską ulicę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lut, 2013, 09:53:20
Przerobiłem 3 laryngologów z czego dwóch mi wmawiało że musiałem zmoczyć ucho podczas prysznica i to dlatego. Dopiero trzecia lekarka zaczeła od tego że jak jej powiedziałem co mi jest to stwierdziła ze chuja po tym można stwierdzić i wzięła mi wymaz bo dopiero po tym można cokolwiek próbować działać. Woda nie zepsuje Ci uszu jesli bedziesz robił wszystko dobrze i nie przesadzisz z proporcjami. Zresztą dostałem nawet receptę na mieszankę do płukania/czyszczenia ucha, która jest oparta na wodzie utlenionej i mi ją pani w aptece przygotowywała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Lut, 2013, 10:41:58
Polecam Otinum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 28 Lut, 2013, 10:51:30
Ja miałem problem z uszami, które regularnie do mnie wracają. W moim przypadku jest on spowodowany niedrożnością nosa i muszę walczyć z katarem, a nie zakrapiać uszy. Też obeszłem kilku laryngologów zanim się o tym dowiedziałem. Być może to jest przyczyną u Ciebie - masz katar?

Uszy możesz zakrapiać zarówno kroplami do uszu jak i do oczu. Jeśli masz katar kup sobie jakieś leki na alergie (nawet jeśli jej nie masz, bo one działają na drożność nosa), aerozol do nosa i coś na odporność - powinno pomóc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 28 Lut, 2013, 11:23:01
...obeszłem...
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 28 Lut, 2013, 11:51:40
...obeszłem...
:D

lepiej wiem co zrobiłem! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Lut, 2013, 11:53:21
Ludzie. Ludzie mnie wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lut, 2013, 12:40:44
ale trzeba pamietac że krople udrożniające drogi oddechowe zapychają zatoki. Przestrzegam, bo z kolei ja notorycznie chorowałem na zatoki a odsysanie nadmiary śluzu z zatok jest bolesne. Bardzo.
Ale jak juz dochodzimy w ten sposób, to sprawdx czy Ci sie ósemka krzywo nie wyrzyna jakaś, bo to tez może powodowac ból między innymi uszu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Lut, 2013, 13:05:10
5 niezależnych podziałów na różnej wielkości grupy na 1 roku, przez co plan zajęć kompletnie z samym sobą wewnętrznie koliduje (możliwe, że przez to powstaną jeszcze dodatkowe podziały), dosłownie wszystko każdemu ze wszystkim... A jak ja jeszcze mam do tego pracę w szkole, to już w ogóle :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Lut, 2013, 14:24:24
...obeszłem...
:D
Pewnie blisko bylo. Jakby bylo daleko, to by obszedl ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 28 Lut, 2013, 15:54:04
ale trzeba pamietac że krople udrożniające drogi oddechowe zapychają zatoki. Przestrzegam, bo z kolei ja notorycznie chorowałem na zatoki a odsysanie nadmiary śluzu z zatok jest bolesne. Bardzo.
Dlatego Afrin + Sinus Rinse (http://smartcanucks.ca/wp-content/uploads/2012/08/Sinus-rinse-Ad.jpg) to mój zestaw jak się zanosi na problem z zatokami. Ile ja się namęczyłem z tym chujstwem... dwa zabiegi, a i tak nie jest idealnie. Szkoda gadać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lut, 2013, 22:39:50
Ja miałem problem z uszami, które regularnie do mnie wracają. W moim przypadku jest on spowodowany niedrożnością nosa i muszę walczyć z katarem, a nie zakrapiać uszy. Też obeszłem kilku laryngologów zanim się o tym dowiedziałem. Być może to jest przyczyną u Ciebie - masz katar?

Uszy możesz zakrapiać zarówno kroplami do uszu jak i do oczu. Jeśli masz katar kup sobie jakieś leki na alergie (nawet jeśli jej nie masz, bo one działają na drożność nosa), aerozol do nosa i coś na odporność - powinno pomóc.

Tak, mam katar 365 dni w roku, w zimie się to nasila, ale nigdy nie miałem czegoś takiego z uszami żeby mi przekłamywało częstotliwości. Jak to u Ciebie się objawiało?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 28 Lut, 2013, 23:00:00
Ewentualnie idź do laryngologa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lut, 2013, 23:42:15
Ewentualnie czytaj topic. Wkurwiają mnie już takie odpowiedzi. Przecież oczywiste, że idę do lekarza w pierwszej kolejności, tylko szkoda, że chuja pomógł. A tak w ogóle chyba potrzebny mi audiolog, a nie laryngolog. A pytam ss. bo być może ktoś to kurwa miał, albo wie coś o tym, więc może zamiast pierdolić się po pierdyliardzie chujowych lekarzy jak ten u którego byłem, będę od razu wiedział o chuj chodzi. Na przykład trop Muszy może się sprawdzić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Mar, 2013, 00:00:42
Ja zawsze podczas choroby gdy mam katar, mam też zatkane uszy i to działa jak filtr dolnoprzepustowy, przejebana sprawa. Do usług.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 01 Mar, 2013, 00:11:10
To z przytkanymi uszami to raczej norma, zatkaj nos i spróbuj nim wydmuchać powietrze, gwarantuję, że przytka na chwilę :) Nie postrzegam tego jako coś nienormalnego. Ja mam przekłamanie częstotliwości, a nie ograniczenie niektórych. Chociaż gdyby to drugie było stałe też bym się martwił, ale chyba nie aż tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Mar, 2013, 00:19:22
nigdy nie miałem czegoś takiego z uszami żeby mi przekłamywało częstotliwości.
Ja też nie. Dopóki nie zacząłem słuchać eremefu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 01 Mar, 2013, 00:23:57
Nie słucham radia w ogóle praktycznie, ale faktycznie, brzmi to mi trochę jak zjebane radio. Jak tak dalej pójdzie i już się nie odkręci to chyba będę musiał zostać perkusistą :facepalm: :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Mar, 2013, 01:21:58
Ewentualnie czytaj topic. Wkurwiają mnie już takie odpowiedzi. Przecież oczywiste, że idę do lekarza w pierwszej kolejności, tylko szkoda, że chuja pomógł. A tak w ogóle chyba potrzebny mi audiolog, a nie laryngolog. A pytam ss. bo być może ktoś to kurwa miał, albo wie coś o tym, więc może zamiast pierdolić się po pierdyliardzie chujowych lekarzy jak ten u którego byłem, będę od razu wiedział o chuj chodzi. Na przykład trop Muszy może się sprawdzić ;)

Jeśli masz tak zwany całoroczny katar to witaj w klubie problemów z nim i z uszami.

Recepta by Musza: Claritine Active (raz dziennie), Aerius (raz dziennie), rutinoscorbin (dwa razy dziennie), Fixonanse (dwa razy dziennie).

To wszystko kupisz całkiem niedrogo i bez recepty. Powinno po kilku dniach pomóc. Miesiąc po leczeniu możesz zrobić sobie badania audiometrem, często są robione za darmo :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Mar, 2013, 07:51:26
Idz na basen i nurkuj jak najgłębiej, przeczyszcza zatoki, uszy, nos itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Mar, 2013, 08:01:53
Mhrok, masz skrzywioną przegrodę nosową? Jeżeli tak, to zapewne znasz przyczynę kataru cały rok :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Mar, 2013, 08:20:46
Całoroczny katar to również może być alergia której mogłeś rzekomo nigdy nie mieć . Za suche powiecze, prawdziwe powiecze, kurz , białko, w chooi tego jest i tutaj posłuchaj Muszy. Teraz leczysz lub próbujesz leczyć skutek a Ty musisz znaleźć przyczynę.

Posty połączone: 01 Mar, 2013, 08:22:03
Wiesz jak to jest " wczoraj  miałem tylko katar a dzisiaj juz astma ? "  Niestety trzeba uważać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 01 Mar, 2013, 09:49:09


Recepta by Musza: Claritine Active (raz dziennie), Aerius (raz dziennie), rutinoscorbin (dwa razy dziennie), Fixonanse (dwa razy dziennie).

To wszystko kupisz całkiem niedrogo i bez recepty. Powinno po kilku dniach pomóc. Miesiąc po leczeniu możesz zrobić sobie badania audiometrem, często są robione za darmo :)
hm claritine i aerius to są przeciwalergiczne i alergię też bym sprawdził. Można dostać jej nagle, nie ma co zakładać, że się nie jest alergikiem. Ja w zeszłym roku dostałem na przykład nagle alergii na ananasa. Zawsze jadłem, bardzo lubię a tu pewnej nocy jeb, taka reakcja, że byłem cały w masakrycznych swędzących plamach... Brrr.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 01 Mar, 2013, 11:39:12


Recepta by Musza: Claritine Active (raz dziennie), Aerius (raz dziennie), rutinoscorbin (dwa razy dziennie), Fixonanse (dwa razy dziennie).

To wszystko kupisz całkiem niedrogo i bez recepty. Powinno po kilku dniach pomóc. Miesiąc po leczeniu możesz zrobić sobie badania audiometrem, często są robione za darmo :)
hm claritine i aerius to są przeciwalergiczne i alergię też bym sprawdził. Można dostać jej nagle, nie ma co zakładać, że się nie jest alergikiem. Ja w zeszłym roku dostałem na przykład nagle alergii na ananasa. Zawsze jadłem, bardzo lubię a tu pewnej nocy jeb, taka reakcja, że byłem cały w masakrycznych swędzących plamach... Brrr.

Napiszę tylko w gwoli rozwiania ewentualnych wątpliwości mhrok_lamy - nawet jeśli lek jest przeciwalergiczny to nie znaczy, że likwiduje alergie, ale w jakiś określony sposób oddziałuje na nasz organizm. To działanie jest pomocne przy alergii, ale może być także pożądane w innych przypadkach. Nawet jeśli wynik testów alergicznych będzie negatywny to nie odrzucałbym tych leków, szczególnie, że nie są to chemioterapeutyki/antybiotyki czy inne leki druzgocące organizm. No i oczywiście testy sobie zrób, bo jak się nie dowiesz co powoduje owy problem to nie będziesz umiał w przyszłości mu zapobiegać. Może to nie pociesza, ale uwierz - będzie próbowało wracać :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 01 Mar, 2013, 11:46:55
Dodam że pono niektóre leki antyalergiczne (oparte na cetyryzynie) potęgują działanie alkoholu ale podejrzewam że musiałbyś zeżreć całą paczkę żeby coś Ci się stało po wypiciu alku.

A jeśli chciałbyś spróbować zastosować coś opartego na cetyryzynie (IIRC zmniejsza wydzielanie syfu z nosa niezależnie czy masz alergię czy nie) to nie kupuj Zyrtecu tylko zamiennik - Amertil powinien być najtańszy ale bez recepty i tak się średnio opłaca (bez recepty pudełko z 7 tabletkami - jedna dziennie - za jakieś 7 zeta, z receptą cena ta sama ale w pudełku 30 tabsów).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Mar, 2013, 12:31:28
Leki przeciwalergiczne nie likwidują alergii jako takiej, ale hamują reakcję organizmu na alergen (blokowanie receptora histaminowego, jeśli coś to komuś powie) i/lub objawy (np. krople do nosa zwykle obkurczają śluzówkę - nie "kapie" nam z kinola :P ). Od likwidowania alergii to jest odczulanie robione przez lekarza, a nie krople/tabletki które łykamy bez recepty.

Aczkolwiek, po co się męczyć z objawami jak nie trzeba? Mnie 3/4 życia wmawiano że nie mogę brać tabletek (typu zyrtec, składnik i tak zwykle ten sam) bo będę gruby, senny, etc. I się męczyłem, aż w końcu jednej wiosny uczulenie (pyłki, ale pokarmowe też mam) było tak silne, że wziąłem... i ani nie jestem spasły, ani nie chrapię za kółkiem, ani nic :P Po prostu - czuję że dostaję alergii, żrę tabletkę, potem na wszelki wypadek jeszcze kilka dni po połówce, i tyle.

PS. A ten przypadek z uchem ciekawy... tylko teraz traf na dobrego lekarza, a nie durnego konowała...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Szorstki_EVL w 01 Mar, 2013, 13:23:49
Wkurwia mnie, jak ktoś mi przerywa słuchania w środku utworu. Muszę wtedy cofnąć. Może to głupie ale nie lubię tracić żadnej nuty jak słucham muzy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 01 Mar, 2013, 20:53:50
Przyszedł do mnie fornir jesionowy. Tylko szkoda, że cały połamany >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: danielWOLF w 01 Mar, 2013, 22:42:09
Shit happens. Mnie denerwuje struna G. Zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 02 Mar, 2013, 11:16:03
Jakieś wstretne kurwy włamały się do podziemnego garażu i zajebały kilka rowerów, w tym mój. Nożeszkurwajegojeba namacjapierdole.jpg

Rower był przypiety 0.8cm łańcuchem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 02 Mar, 2013, 14:50:15
Nic mnie dziś nie wkurwia. Jestem super.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Mar, 2013, 21:12:25
Wtórny obieg od jakiegoś czasu nie zaznał Laney'a GH50L :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 02 Mar, 2013, 22:29:34
Zdań konstruować Ty nie potrafić.

E: Przeczytałem jeszcze kilka razy i w sumie może być :D (musze dzisiaj hejtować w związku z powyższym mym postem!)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 02 Mar, 2013, 23:04:21
::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Mar, 2013, 23:17:06
Wstałem rano, zakręciło mi się w głowie, poczułem że upadam i jak się obudziłem to gitara zyskała parę rys na korpusie a straciła jeden klucz. Oprócz tego mam paranoję, że coś jeszcze jej się stało.

Nosz kurwa jego mać. :evil:

Szukam teraz zamiennika, ale u nas pojedynczego Gotoha w tym kolorze to ze świecą szukać. Gdybym srał pieniędzmi to kupiłbym po prostu zestaw, bo pozostałe klucze też już mają swoje lata, ale nawet z tym jest problem, bo dostępne są zwykle w układzie 3:3.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 04 Mar, 2013, 00:10:46
Wstałem rano, zakręciło mi się w głowie
Przyzwyczaisz sie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Mar, 2013, 01:14:30
Wkurwia mnie to, że większość ludzi jest w stanie Cię skategoryzować na podstawie twojego zdjęcia profilowego na facebooku. Szczególnie frajerzy z "artystycznymi" zdjęciami tyłu głowy albo prześwietlonymi mordami i pseudoperwersyjnymi minami przygłupów. Nie można się wypowiedzieć na temat, że zdjęcia otyłych kobiet, pomimo, że nietypowe, są (przynajmniej moim zdaniem) nieatrakcyjne, bo sam musisz być modelem, żeby taką opinię posiadać i przecież trzeba tych ludzi popierać w ich, poniekąd, kalectwie. Jak ja nienawidzę tych pierdolonych, przesadnie pewnych siebie cwaniaczków. Banda niedorozwiniętych hipokrytów. "Studenci" chujowych kierunków na chujowych uczelniach, którzy muszą swoje braki intelektualne wyżywać w gronie innych, podobnych sobie idiotów na innych. Nienawidzę środowisk, gdzie ekstrawersja definiuje "pozycję społeczną", gdzie twoją naiwność wykorzystuje się za pomocą szeptów za twoimi plecami przechodzących w powszechną niechęć. I nienawidzę, że przyszło mi w takim żyć. Weltschmerz, psia mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Mar, 2013, 01:25:18
Masz na myśli męskie cipy z modnymi fryzurkami, obcisłych spodenkach i wychudzonych tak, że moje przedramię ma większy obwód niż ich noga w udzie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Mar, 2013, 02:55:04
Głównie ich koleżanki z wydziałów, choć te konformistyczne(lecz żyjące w przekonaniu o swojej indywidualności i hipsterowości) cipki też.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Mar, 2013, 07:01:08
Moje pytanie brzmi: na chuj się z nimi zadajesz? Mi się udaje unikać, a mieszkam w największej wylęgarni takich indywiduów w tym kraju (i bynajmniej nie siedzę zamknięty w mieszkaniu 24/h :)).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Mar, 2013, 09:48:07
Głównie ich koleżanki z wydziałów, choć te konformistyczne(lecz żyjące w przekonaniu o swojej indywidualności i hipsterowości) cipki też.
Spoiler

Wiesz, ja tam nic nie mam do ludzi szczupłych, bo nie mogą/nie lubią ćwiczyć lub nie odczuwają takiej potrzeby, ale (tu cytat dosłowny) 'muszę zrzucić kilka kilogramów, bo te spodnie źle na mnie leżą'. No kurwa! Tak zachowuje się facet?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 04 Mar, 2013, 09:52:42
Jesli wyglada jak baleron, to tak - tak moze zachowac sie facet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 04 Mar, 2013, 09:54:37
Ja wyglądam jak baleron i muszę zrzucić parę kilogramów bo spodnie na mnie źle leżą. W sumie to nawet więcej - nie leżą na mnie wcale bo się w nie nie mieszczę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Mar, 2013, 09:55:03
Nie Lothar, w tym przypadku gościa byś dokarmił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Mar, 2013, 10:10:37
Chuj z pracą again. Wkurwia mnie już ta cała Holandia. Jak wrócę do PL to poszukam sobie innego kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Mar, 2013, 11:53:54
Jesli wyglada jak baleron, to tak - tak moze zachowac sie facet.

Buziaczki Lothi :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Mar, 2013, 13:19:35
Ja wyglądam jak baleron i muszę zrzucić parę kilogramów bo spodnie na mnie źle leżą. W sumie to nawet więcej - nie leżą na mnie wcale bo się w nie nie mieszczę :D
Wyjedz do Szkocji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Mar, 2013, 13:41:58
wkurwia mnie dzisiaj to słońce - niby fajnie i cieszyło, ale jazda na autostradzie juz wkurwia - nic nie widać, slońce napierdala a w samochodzie (bez klimy) albo za zimno albo za gorąco.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mordimer w 04 Mar, 2013, 14:11:43
Wkurwia mnie NFZ ze swoim jebanym systemem informatycznym :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Mar, 2013, 15:41:28
Wkurwia mnie to, że większość ludzi jest w stanie Cię skategoryzować na podstawie twojego zdjęcia profilowego na facebooku.

I profilu na forum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Mar, 2013, 16:55:50
Wkurwiają mnie gejowskie coverbandy. Od pajaców - dla pajaców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 05 Mar, 2013, 18:44:46
Wkurwiają mnie gejowskie coverbandy. Od pajaców - dla pajaców.
Na czele z pseudozespołem "Alcoholica". Ja rozumiem, covery, ale żeby kopiować najdrobniejsze szczegóły? Srsly, wtf? Gitarzysta nawet myli sie tak samo jak Hammett. Byłem na koncercie raz. Pierwszy i ostatni zarazem. No ale oczywiście horda gimbusów podjarana, jakby oryginalna hamerykańcka meta przyjechała. Połapali czaderskie kostki z "MET CLUBU XD" ( ja jebie, ale chała) i już best band evah. W ogóle jeśli już mamy sie tu wkurwiać to na tym samym koncercie była kapela, która grała chyba mocnego rocka. Sek w tym, że wokalistka wyglądała jak Beata Kozidrak, miała dziwny wokal i grała solówki na... flecie poprzecznym :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Mar, 2013, 19:10:43
Zawsze chciałem na żywo zobaczyć AC/DC, Pink Floyd, Led Zeppelin czy Guns N'Roses (a nie Axl Rose Band). Tych pierwszych widziałem, ale reszty już nie zobaczę, bo formalnie nie istnieją i pewnie nigdy się nie reaktywują. Widziałem za to The Australian Pink Floyd Show i powiem Wam, że zajebista sprawa. Polecam każdemu zobaczyć widowisko, mimo, że to 'pedalski coverband'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 06 Mar, 2013, 13:41:47
Wkurwiają mnie gejowskie coverbandy. Od pajaców - dla pajaców.
Na czele z pseudozespołem "Alcoholica". Ja rozumiem, covery, ale żeby kopiować najdrobniejsze szczegóły? Srsly, wtf? Gitarzysta nawet myli sie tak samo jak Hammett. Byłem na koncercie raz. Pierwszy i ostatni zarazem. No ale oczywiście horda gimbusów podjarana, jakby oryginalna hamerykańcka meta przyjechała. Połapali czaderskie kostki z "MET CLUBU XD" ( ja jebie, ale chała) i już best band evah. W ogóle jeśli już mamy sie tu wkurwiać to na tym samym koncercie była kapela, która grała chyba mocnego rocka. Sek w tym, że wokalistka wyglądała jak Beata Kozidrak, miała dziwny wokal i grała solówki na... flecie poprzecznym :facepalm:

Wkurwiają mnie takie wypowiedzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 06 Mar, 2013, 14:02:12
...i grała solówki na... flecie poprzecznym :facepalm:

Posłuchaj sobie Jethro Tull.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 06 Mar, 2013, 15:46:45
...i grała solówki na... flecie poprzecznym :facepalm:

Posłuchaj sobie Jethro Tull.
Wieczorem sprawdzę, dzięki. Tamten zespół po prostu bolał w uszy. Bo nie dość, że wokalistka nie była specjalnie utalentowała, to jeszcze partie, które przygotowali na owy flet były po prostu niefajne. Nie mam nic do eksperymentowania, ale są granice, gdzie kończy się eksperymentowanie, a zaczyna po prostu kicz i wymuszanie własnego "stylu". Zresztą, nie tylko ja miałem o nich takie zdanie. Z wieloma osobami przyszedłem na ten koncert i z wieloma tam tez rozmawiałem. Spora większośc miała podobne odczucia.

Co do coverbandów - jasne, niech istnieją i nie mam nic do nich. Jednakowoż kopiowanie kropka w kropkę zespołu oryginalnego jest trochę nie halo. Cały swój "dorobek" zawdzięczają ciężkiej pracy innych, bo sami nawet nie poczuwają się do tego, żeby wnieść do sprawy chociaż odrobinę własnych smaczków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Mar, 2013, 16:00:44
Cały swój "dorobek" zawdzięczają ciężkiej pracy innych, bo sami nawet nie poczuwają się do tego, żeby wnieść do sprawy chociaż odrobinę własnych smaczków.

O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Mar, 2013, 16:10:41
Ej w Stanach np jest w chuj takich zespołów i mają wzięcie. Tylko, że nazywają się tribute bandy, czy jakoś tak.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 06 Mar, 2013, 16:26:51
Cały swój "dorobek" zawdzięczają ciężkiej pracy innych, bo sami nawet nie poczuwają się do tego, żeby wnieść do sprawy chociaż odrobinę własnych smaczków.

O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fct.fra.bz%2Fol%2Ffz%2Fsw%2Fi57%2F2%2F11%2F14%2Ffrabz-Kill-Yourself-deee47.jpg&hash=09fe783cc8b0f592c48e38babd99772b9b49b7b8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Mar, 2013, 17:41:54
Cały swój "dorobek" zawdzięczają ciężkiej pracy innych, bo sami nawet nie poczuwają się do tego, żeby wnieść do sprawy chociaż odrobinę własnych smaczków.

O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.

(http://ct.fra.bz/ol/fz/sw/i57/2/11/14/frabz-Kill-Yourself-deee47.jpg)

i raczetę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Mar, 2013, 18:19:19
No jusz ni wim ktury z tych dwuch jest bardzij do dupy przyłusz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 06 Mar, 2013, 19:24:49
O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.
Ja pierdole, a jak sobie gram w domu dla własnej przyjemności to też mam gitarę oddać? Serio pytam, bo jak tak to straciłem w chuj czasu  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 06 Mar, 2013, 19:59:24
Wojtt kurwa jak możesz?! Pewnie że tak! A jeśli jeszcze do tego grasz na gibsonie czy prsie wpietym w half stacka to już wogle powinieneś się zajebać! Ibaneza gio + marshalla mg możnaby jeszcze przeżyć ale coś takiego?

Błagam Was, nie po to ignoruję bandita żebyście cytowali jego mądrości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Mar, 2013, 20:03:53
O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.
Ja pierdole, a jak sobie gram w domu dla własnej przyjemności to też mam gitarę oddać? Serio pytam, bo jak tak to straciłem w chuj czasu  :-\

Dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 06 Mar, 2013, 20:15:02
O to głównie chodzi. Jeśli ktoś nie potrafi skomponować czegoś swojego, niech sprzeda gitarę i hajs z niej przeznaczy na caritas.
Ja pierdole, a jak sobie gram w domu dla własnej przyjemności to też mam gitarę oddać? Serio pytam, bo jak tak to straciłem w chuj czasu  :-\

Dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi.
Wiem, ale mógłbyć łaskawie uwzględnić jakiś kontekst w wypowiedzi, a nie sypać ogólnikami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Mar, 2013, 20:18:03
Sam fakt powstawania coverbandów albo jakieś covery jutubowe. Na chuj ja się pytam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Mar, 2013, 20:27:44
Bo kurwa można! Bandit, tak samo ogólnikowo mogę Ciebie zapytać, po chuj piszesz na tym forum jak większość ma wyjebane na Twoje opinie i komentarze? Ano z racji faktu, że masz do tego pełne prawo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Mar, 2013, 20:40:04
Wżyciu nie skomponowałem niczego, wżyciu nie zagrałem żadnego covera w całości, po prostu lubię miziać moje gitary, podnieca mnie to.
Wiec nie licz ze ci je oddam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Mar, 2013, 20:46:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.myepicwall.com%2Fi%2F2013%2F03%2F1626598d95b8b1cacb7d1a1df6e3f9c4.gif%3F1362585147&hash=bbeb7f037df423dd82b62710aacbc067b5fbaada)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Mar, 2013, 23:19:39
Bo kurwa można! Bandit, tak samo ogólnikowo mogę Ciebie zapytać, po chuj piszesz na tym forum jak większość ma wyjebane na Twoje opinie i komentarze? Ano z racji faktu, że masz do tego pełne prawo,.. a nie powinieneś :P ale na to niestety nie mamy wpływu, jebiona demokracja o kant dupy rozbita .

Już ktoś kiedyś wyglaszał tutaj takie kwestie a Ty znowu nie wyciągnąłeś z tego wniosków. Bandit sorry ale jesteś jak elew w wojsku . <elew ---> pomieszanie kurwy z osłem> objasnienie : odporny na wiedzę i nie do zajebiania

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Mar, 2013, 13:02:59
Wżyciu nie skomponowałem niczego, wżyciu nie zagrałem żadnego covera w całości, po prostu lubię miziać moje gitary, podnieca mnie to.
Wiec nie licz ze ci je oddam
BROFIST! :D


Swoją drogą, co do "odtwarzania kropka w kropkę i niedodawania niczego od siebie" - moim zdaniem to jest często o wiele trudniejsze, aby wiernie podrobić kogoś innego, aby być transparentnym w tym sensie, że odbiorcy będą się czuli jak na koncercie "oryginału", niż po prostu "zrobić to po swojemu" (które może do utworu nieraz wiele wnieść, ale zazwyczaj go po prostu spierdolić) - łatwiej czuć się w rolę samego siebie, niż kogoś innego.

Nie to, żebym gustował w cover bandach, ale jak się znajdzie jakiś naprawdę dobry, to czemu nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Mar, 2013, 19:56:20
Wszystkie zakładki poszły w pizdu! Nie pamiętam, kiedy tak mnie ostatnio coś zdenerwowało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Mar, 2013, 20:05:45
Wszystkie zakładki poszły w pizdu! Nie pamiętam, kiedy tak mnie ostatnio coś zdenerwowało...
Następnym razem używaj opcji synchronizacji w przeglądarce. Nie kradną danych, nie włamują sie nam na fejsika, a przynajmniej mamy swój ukochany internet taki, jaki sobie wymarzyliśmy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Mar, 2013, 20:45:37
Myślałem, że nie, ale jednak - wkurwiają mnie agencje pośredniczące przy pracy typu Sherpa, Covebo, Otto. Niech w  chujów trafi grom jasny z nieba i wykończy wszystkich skurwysynów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 07 Mar, 2013, 23:17:23
Poza aukcjami nie używam zakładek... ćwicz pamięć a nie płaczesz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Mar, 2013, 23:23:31
Dostałem role w filmie francuskim. Nawet może być, reżyserka nawet tu znana aktorzy niektórzy tez. Np z filmu Intouchables.
Kaska całkiem może być z tego niezła, francuskie filmy utrzymują się z prania pieniędzy mafii stad tez wszystkie wypłaty gotówka i nikt o nic nie pyta.
 Rola taka ze kolo przewija się przez cały film tak pi razy drzwi. Wszystko się klei jestem nawet po zdjęciach próbnych i spotkaniach z producentem i różnymi kierownikami i kierowniczkami ich asystentkami i asystentów asystentami, aktoreczkami, i po paru browarkach z nimi wszystkimi. Wszystko spoko, fajna ekipa i klimaty itp.
Wszystko szlo super do dziś Przysłali mi scenariusz i srał ich pies francuskie filmy jakie są każdy wie. Ale tu przegięli znaczy nie z filmem tylko z ta rola.
Mam grac polaka z rzeszowskiego bo tu ich najwięcej, takiego robola budowlanego pijaczka co to chla cały czas przy pracy po pracy handluje samogonem i śpi po budowach.
Taki maja pogląd o polakach w życiu nie zagram, nie będę brał udziału w powielaniu stereotypów o polakach nawet jeśli takie jednostki są w śród nas.
Po przeczytaniu tego scenariuszu aż ciśnie się zupełnie inna postać inna osobowość takiego normalnego polskiego co to ma problemy w kraju i wyjechał a granice żeby poprawić swój los. Ale nie to musi drobny pijaczek robol co do tego jeszcze słucha disco polo (maja nawet wybrane jakieś dwa kawałki z disko polo "skąd oni to wzięli nie wiem" mogli by chociaż jakiś dzent dać :) a tu disko polo )
Jestem w trakcie wyjaśniania im tego ale marne szanse. Chociaż dali mi dużą swoboda w kreowaniu postaci i teksów to jednak musi być pijaczek i już.
Odmówiłem. To będzie mój taki prywatny bunt, wiem ze to tu we Francji nikogo nie obchodzi ale niech spadają,.
Ot i cały wkoorw.
 


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Mar, 2013, 16:28:59
W sumie smutne. Tym bardziej, że pewnie jak ty nie zagrasz, to się inny "polaczek" znajdzie - być może nawet pasujący do ich stereotypu :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: eldorado w 10 Mar, 2013, 18:11:44
czy mogę być winna grosza!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 10 Mar, 2013, 18:29:21
chuja tam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Mar, 2013, 20:23:47
Mam niekontrolowany szczękościsk. Jak się denerwuję, to zgrzytam zębami. W dzień jeszcze mogę nad tym zapanować jako -tako, ale w nocy to już inna bajka. Straciłęm w chuj zebów przez to. W sierpniu doprowadziłem paszczę do stanu tip-top, wszystko miało być git i w ogóle. Dzisiaj pękł mi ząb - kolejny. I to kurwa jak jadłem skittlesy. Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Mar, 2013, 21:04:25
Jak żyć? Kupić sobie szynę relaksacyjną na noc :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Mar, 2013, 22:13:49
i nie jedz skittlesów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Mar, 2013, 22:29:36
uwentualnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Mar, 2013, 18:56:06
Szymonek chciał zainstalować na telefonie nową grę. Jest napisane: GRA ZA DARMO! No to instalacja, zaczyna grać. Okazało się, że w ciągu 14s nabiło się 47zł!!! Żona dzwoni do tego firmy od gry - tak, gra jest darmowa, ale granie kosztuje 11zł za każde pierdnięcie... Tylko wjechać tam do tych kutafonów i zrobić parę kółek na ręcznym moim Mondeo!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Mar, 2013, 19:21:31
Wbijajcie do biura praw konsumenta, takie wprowadzanie w błąd i naciąganie jest nielegalne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 12 Mar, 2013, 12:44:06
Cwaniaki powiedzą że instalując grę zaakceptowałeś regulamin, w którym była informacja o kosztach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 12 Mar, 2013, 12:59:37
Nie można tak działać i rzecznik powoła się na odp. dyrektywe a ja już nie pamiętam numeru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Mar, 2013, 14:11:50
Nawet jeśli w regulaminie były odpowiednie zapisy, to one nie musiałby być prawomocne (często są niezgodne z prawem), oraz też jawne wprowadzanie w błąd i dezorientowanie klienta również jest karalne.

Przynajmniej z tego, co mi wiadomo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Mar, 2013, 14:13:01
Z innej beczki. Nie wiem czy to bardziej wkurw, szok, czy wszystkiego po trochu.

Moja :love: miała w umowie zakaz rozmawiania o pensjach. Wiadomo, zawsze się coś takiego podpisuje, i zawsze lekko przymyka na to oko. I wspomniała raz w luźnej rozmowie z najbliższymi współpracownikami (=ludźmi z którymi siedzi w pokoju, załatwia wszystko, jeździ w delegacje etc.) bo zszedł na to temat, o widełkach płacowych w jakich jest, żeby nie podawać dokładnych kwot, zresztą oni zrobili to samo.

I teraz okazało się że ktoś "życzliwy" ją podjebał i grozi jej nawet zwolnienie. Nojapierdole, jak można być takim skurwysynem...

:o :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 12 Mar, 2013, 15:19:30
Z innej beczki. Nie wiem czy to bardziej wkurw, szok, czy wszystkiego po trochu.

Moja :love: miała w umowie zakaz rozmawiania o pensjach. Wiadomo, zawsze się coś takiego podpisuje, i zawsze lekko przymyka na to oko. I wspomniała raz w luźnej rozmowie z najbliższymi współpracownikami (=ludźmi z którymi siedzi w pokoju, załatwia wszystko, jeździ w delegacje etc.) bo zszedł na to temat, o widełkach płacowych w jakich jest, żeby nie podawać dokładnych kwot, zresztą oni zrobili to samo.

I teraz okazało się że ktoś "życzliwy" ją podjebał i grozi jej nawet zwolnienie. Nojapierdole, jak można być takim skurwysynem...

:o :evil:

lol, gdzie pracuje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Mar, 2013, 15:44:31
Nie o to idzie gdzie pracuje, bo sama praca jest zajebista, większość ludzi bardzo spoko itede. ale po prostu jeden chuj powiedział coś drugiemu chujowi i się zaczęło. Na razie jesteśmy dobrej myśli o tyle, że wieść się rozniosła i jest ogólne oburzenie, bo wszyscy uważają ewentualne zwolnienie za baaardzo grube przegięcie pały.

A w sumie co mi tam, to chyba nie tajemnica... zakład robi m.in. filtry do diesli, strefa w Gliwicach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 12 Mar, 2013, 16:58:00
Szymonek chciał zainstalować na telefonie nową grę. Jest napisane: GRA ZA DARMO! No to instalacja, zaczyna grać. Okazało się, że w ciągu 14s nabiło się 47zł!!! Żona dzwoni do tego firmy od gry - tak, gra jest darmowa, ale granie kosztuje 11zł za każde pierdnięcie... Tylko wjechać tam do tych kutafonów i zrobić parę kółek na ręcznym moim Mondeo!!!
jak Ci się będzie chciało napisz do UOKIKu id UKE, te urzędy dość sprawnie działają, a na takiej firemce pismo od takiej instytucji zrobi wrażenie. Z tego co kojarzę taka polityka jest niezgodna z aktualnym prawem telekomunikacyjnym.   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Mar, 2013, 17:02:02
Dobra, bo sprawa zaszła o wiele za daleko, więc mam(y) bardzo ważną prośbę:

Potrzebujemy porady kogoś kto zna się na prawie pracy. Chodzi o wypowiedzenie umowy za - teoretycznie, bo praktycznie chuj prawda i nie ma na to żadnych dowodów, tylko pomówienie - naruszenie regulaminu pracowniczego. Pisać na PW. PILNE!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Mar, 2013, 19:16:21
Dobra, bo sprawa zaszła o wiele za daleko, więc mam(y) bardzo ważną prośbę:

Potrzebujemy porady kogoś kto zna się na prawie pracy. Chodzi o wypowiedzenie umowy za - teoretycznie, bo praktycznie chuj prawda i nie ma na to żadnych dowodów, tylko pomówienie - naruszenie regulaminu pracowniczego. Pisać na PW. PILNE!

NGK ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Mar, 2013, 08:57:00
Nie potwierdzam, że zaprzeczam... na razie, bo dzisiaj Moja :love: ze wszystkiego się rozlicza. Od jutra mogę kurwić na całego. A wiesz coś o nich więcej z własnych doświadczeń?

Swoją drogą to czy RAZ w życiu nie mogło być normalnie... japierdolę, już trzeci rok minął jak nam się wszystko mniej lub bardziej jebie... :facepalm: :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 13 Mar, 2013, 09:42:15
Takie zapisy są niezgodne z prawem pracy AFAIK. Ale pracodawcy mają to równo w dupie, i pociągają do odpowiedzialności. Taka słodka metoda na rozpierdolenie solidarności pracowniczej. Można się co najwyżej sądzić, ale to raczej nie pomoże jej w utrzymaniu pracy, nespa?

Also: NGK jest jednym z najbardziej pojebanych zakładów na jakich zdarzyło mi się wykonywać jakieś roboty.
Also: jak Ci się coś zabawnego pojawia na wacku to też pytasz na forach? Jeśli sprawy zabrnęły tak daleko to idź po poradę prawną do specjalisty. To niekoniecznie oznacza wywalenie fury kabony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Mar, 2013, 12:01:47
To mój wacek i moja sprawa ;D

A serio - spytałem tutaj bo widziałem nieraz że były dyskusje na tematy związane z prawem, także prawem pracy. Nie będę się rejestrował w ciemno na jakiś e-poradnikach (a te otwarte i tak chuja mi dały, sprawdziłem) ani wydzwaniał po "darmowych poradach prawnych" skoro wiem że tu mogę to znaleźć. Znam osobiście jedną taką osobę która coś o tym wie, i dowiedziałem się już wczoraj wieczór, ale zawsze spytać w wielu źródłach.

W sumie okazało się (dzisiaj dostałem "oficjalne" info od księgowej-prawniczki, dzięki kolego Muchatek jeszcze raz ;) ), że w wypadku umowy na czas próbny jest to (tzn. 2-tygodniowe wypowiedzenie bez podania przyczyny) jak najbardziej legalne i dozwolone. Można się dochodzić w wypadku 1) dyscyplinarki, 2) umów na czas określony ale NIE próbny / nieokreślony. Co nie zmienia faktu, że jest to skurwysyńskie.

Swoją drogą efekt psychologiczny tego co się stało na zakładzie jest większy niż wrzucenie granatu do kibla...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Mar, 2013, 13:24:34
A jakiś chujek siedzi i się cieszy, że miesza komuś w życiu :P Skurwysyństwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 13 Mar, 2013, 14:01:17
Mrj ewentualnie przy większości Urzędów Pracy są wyznaczone dni porad prawnych w zakresie prawa pracy, może się zdarzyć, że trafisz na kogoś z doświadczeniem w temacie. Ale w przypadku takich punktów nigdy nie wiadomo. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 13 Mar, 2013, 18:39:13
Nie mogę rozkręcić wzmaka na "trójkę" w mieszkaniu żeby coś ładnie nagrać, bo zaraz sąsiadka mi ścianę brudzi od drugiej strony. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Mar, 2013, 15:01:01
Z tego, co moja mama powiedziała (radca prawny), to tego typu sprawa w sądzie pracy byłaby nie do obronienia przez pracodawcę - na 99% wybronilibyście się. Tyle, że atmosfera później u wkurwionego pracodawcy może być wiadoma, i wtedy co, kolejne rozprawy o mobbing...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Mar, 2013, 16:36:53
O ciekawe, podeślij jakieś szczegóły na PW. Bo na razie opinia (z paru źródeł) jest taka, że owszem można by się sądzić, ale w przypadku umowy na czas określony NIE będącej jednocześnie umową próbną. Przy próbnej jak najbardziej legalne jest wypowiedzenie bez podania przyczyny z 2-tygodniowym okresem. Jutro jeszcze się wybierzemy najpewniej po poradę do sądu.

Zresztą masz PW za chwilę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 14 Mar, 2013, 20:13:53
O ciekawe, podeślij jakieś szczegóły na PW. Bo na razie opinia (z paru źródeł) jest taka, że owszem można by się sądzić, ale w przypadku umowy na czas określony NIE będącej jednocześnie umową próbną. Przy próbnej jak najbardziej legalne jest wypowiedzenie bez podania przyczyny z 2-tygodniowym okresem. Jutro jeszcze się wybierzemy najpewniej po poradę do sądu.

Zresztą masz PW za chwilę.

jeżeli jest to umowa na czas określony, to niestety wypowiedzenie z dwutygodniowym terminem bez podania przyczyny  jest prawdą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Mar, 2013, 23:28:43
Bo jest, już trzeci raz to piszę no. Niestety :(

PS. Z innej beczki - wkurwiają mnie... krasnoludki ;D :facepalm: Bo nie jestem inaczej w stanie nazwać tego, że kładę jakąś rzecz zawsze w jednym miejscu, po czym nagle jej w tym miejscu nie ma. Dzisiaj pól godziny szukałem kołków do powieszenia półki, które mogą leżeć tylko i wyłącznie w jednym miejscu, i ich tam nie ma... Pewnie się znajdą jak nie będą potrzebne. Oczywiście tam gdzie pińcet razy było sprawdzane...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Mar, 2013, 23:31:27

PS. Z innej beczki - wkurwiają mnie... krasnoludki ;D

te gnojki mi zawsze kradną jedną skarpetkę z pary!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Mar, 2013, 00:12:19
Tja! A portalem jest podobno pralka i wszystkie zaginione są na ciemnej stronie księżyca (ang. dahksaj ovdemón). Tak słyszałem na jednej imprezie, czemu miałbym nie wierzyć człowiekowi?

Spoiler

A poza tym denerwuje mnie "Ciechan Wyborne". Jest tak nagazowane, że gdy tylko syknie kapsel piwo wali ekspresowo do góry i muszę szybko brać szyjkę do buzi, niczem panienki w brzydkich filmach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 15 Mar, 2013, 06:45:03
Że nikt nie chce kupić mojego Les Paula :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Mar, 2013, 13:04:57
Jeszcze ad wkurwu MrJ - http://zielonalinia.gov.pl/Czy-o-wynagrodzeniu-mozna-rozmawiac-1116,46294,76,6 (http://zielonalinia.gov.pl/Czy-o-wynagrodzeniu-mozna-rozmawiac-1116,46294,76,6) 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Mar, 2013, 15:29:03
To samo mówiła mi mama, jak jej pytałem - pracodawca nie może zabronić pracownikom rozmawiać o pensji, a już na pewno nie jest to powód do zwolnienia (co najwyżej zjebania za złamanie wewnętrznego regulaminu). Tylko wtedy jeszcze nie było mowy o okresie próbnym, dzisiaj jej zapytam jeszcze o to...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Mar, 2013, 00:10:13
Z punktu widzenia pracodawcy nie wyobrażam sobie i nie zycze sobie by rozmawiano w jakby nie patrzec mojej firmie o wynagrodzeniu. To są indywidualne ustalenia pomiedzy mną a "Tobą" , uszanuj to proszę . Mam prawo nie traktować wszystkich pa równom, jako i zazwyczaj nie ma równego podejscia do pracy. Takie rozmowy budzą zazdrość lub wkurwienie, poczucie niedowartościowania lub niesprawiedliwości a sprawiedliwości jeszcze nikt tak naprawde nie wprowadził, tym bardziej równo nie znaczy sprawiedliwie, a zazwyczaj takie rozmowy do tego prowadza i niech mi ktoś powie ze jest inaczej. Czy ktoś sie spotkał ze stwierdzeniem: "o ku... zarabiam więcej od niego" ale jaja zajebiście" Zazwyczaj jest to : " no kurwa a dlaczego ja zarabiam mniej?"
Spodziewam sie ze i u nas są takie rozmowy, nikomu za to nic nie grozi , oprócz utraty zaufania......

Ci którzy mają swiadomośc ze zarabiają więcej zazwyczaj sie tym nie pochwalą , Ci którzy nie rozumieją tego ze swoją pozycję trzeba wypracować zazwyczaj prowokują takie rozmowy. To takie tam z zycia wziete obserwacje nie tylko z własnego podwórka ale i z poprzednich miejsc pracy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Mar, 2013, 10:53:49
Spytałem się mamy jeszcze raz i powiedziała, że jeśli rzeczywiście to był okres próbny, to niedobrze, bo faktycznie mogą po prostu stwierdzić, ze ktoś im nie pasuje "bo tak" i nara (o to w tym okresie próbnym w końcu chodzi) :( Podobnie przy umowie na czas określony w "najgorszym" (dla nich) wypadku poczekaliby do końca umowy i jej już nie przedłużyli. Dopiero przy normalnej umowie to by było nie do ruszenia. Kurde :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 16 Mar, 2013, 11:16:35
To ile trwał ten okres próbny? bo po pierwszej wypowiedzi odniosłem wrażenie, że ona z tymi ludźmi pracuje niewiadomo ile.
No i na miejscu pracodawcy raczej krzywo bym patrzył na ludzi, którzy zwłaszcza w okresie próbnym łamią mój regulamin.

A co do zachowania tych, którzy podkablowali i którzy prawdopodobnie tez ujawnili swoje pensje:
"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 16 Mar, 2013, 19:02:25
W moim zakładzie regulamin też zabrania ujawniania informacji o zarobkach. Taaaa, najlepiej nic nie gadać tylko zapierdalać jak czarnuch na plantacji. Ostatnio się dowiedziałem że chłopak po 3 miesiącach od zatrudnienia, ma stawkę większą od pracowników ze stażem 2 lata. Ten zapis w regulaminie jest o kant dupy rozbić. Trzeba ludzi traktować uczciwie, a nie straszyć regulaminami. Często jest tak że Ci z większymi stawkami siedzą cicho, bo to przydupasy kierowników. Przy takich rozmawia się co najwyżej o dupie Maryni i pogodzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Mar, 2013, 19:12:25
No ale weź pod uwage że świeżak może mieć po prostu większe doświadczenie albo lepsze kwalifikacje na to samo stanowisko. Dlaczego ma wiec dostawać takie same pieniądze albo mniejsze skoro wiecej wie/umie?

Po za tym - pracodawca też czlowiek. Jesli wykonujesz swoja robote dobrze i pójdziesz do niego, zagadasz że od dwóch lat tyrasz za taką sama stawkę a robote wykonujesz coraz lepiej, wszystko wokól drożeje etc to też możesz dostac podwyżkę. To nie pracodawca ma latac za Tobą i załatwiac Twoje sprawy, jesli sie nie upominasz o podwyżkę przez 2,3 czy 5 lat to dla niego znaczy że taka stawka najwyraźniej Ci odpowiada.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 16 Mar, 2013, 19:24:42
No ale wziąłem to pod uwagę. Kolo jest po technikum i nie ma żadnego doświadczenia. Do drzwi wkłada zamek i przykręca na 2 wkręty.
Zapomniałem napisać że mistrz produkcji jest jego wujkiem. :facepalm:
Przy ostatniej podwyżce dostałem 50gr. Kieras tłumaczył się że tylko tyle może dać, ale obiecał że to na pewno nie ostatnia podwyżka w tym roku. Rok się skończył. Zmienił się dyrektor i zapowiedział że jest kryzys i podwyżek w tym roku nie przewiduje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 16 Mar, 2013, 19:34:39
Całe miasto zasypane i już drugi dzień w domu siedzę (z wyłączeniem wczorajszego wypadu na siłkę)

Foto z zasypania:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Krzak w 16 Mar, 2013, 19:42:01
Całe miasto zasypane i już drugi dzień w domu siedzę (z wyłączeniem wczorajszego wypadu na siłkę)

Foto z zasypania:
Spoiler

Dobrze cię rozumiem. Ostatnio w te zamieci śmigam piechotą z okolic Zamoyskiej na Pereca i jest masakra w tym mieście ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Mar, 2013, 08:09:14
Bo zapis w regulaminie o nieujawnianiu wysokości zarobków jest o kand rozbić. Why? Bo brak rzetelnej informacji na jakikolwiek temat prowadzi do domysłów i plotek. Siatka płac powinna być jawna. A to czy ktoś na podobnym stanowisku zarabia więcej/mniej od innego, to już kwestia indywidualna i osobny temat. Podobnie to czy ktoś pracuje / za ile pracuje ze względu na wujka/stryjka/przydupasa na wyższym stanowisku. Każdy takich zna to wie co co kaman.

PS. Drogi Prezesie - to jest taka sama sytuacja jak się mnie Marian* zapytał "słuchaj ile ci Jarek powiedział za godzinę?". I co miałem powiedzieć? "Spytaj Prezesa". No sorry, to byłoby co najmniej chamskie.

*w sensie bardzo podobna zależność między mną a nim (stary pracownik i właściwie szef, chociaż zgodnie z dokumentami nie mój oficjalny przełożony) jak Moją :love: a kimś komu "ujawniła" wysokość pensji. A właściwie nawet nie pensji, tylko tego ile chciałaby dostać "na wejście". Widocznie okazało się że ludzie to i skurwisyny, bo podpieprzają innych, i do tego pizdy, bo wcześniej sami nie potrafili sobie załatwić wyższej pensji niż taki "świeżak". No ale jak ludzie po nastu-latach pracy mieli mniejsze kwalifikacje/wiedzę/umiejętności niż Ona po 2,5-roku, to sorry bardzo...

W sumie ode mnie tyle, może się zajmijmy większym, wkurwami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Mar, 2013, 08:52:14
Nie bylo by chamskie, byloby jak najbardziej na miejscu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Mar, 2013, 09:08:37
Po za tym - pracodawca też czlowiek. Jesli wykonujesz swoja robote dobrze i pójdziesz do niego, zagadasz że od dwóch lat tyrasz za taką sama stawkę a robote wykonujesz coraz lepiej, wszystko wokól drożeje etc to też możesz dostac podwyżkę.

W jakim świecie Ty żyjesz? :D

A odnośnie rozmów o zarobkach. Akurat w mojej branży bardzo dobrze że się je prowadzi. Wiadomo jakich ofert pracy unikać bo są zaniżone albo przy jakich uważać bo pewnie wiążą się z dodatkowymi obowiązkami które nie są nigdzie spisane.

Nie ma bardziej debilnego pytania jak: "Ile chciałby pan zarabiać?"
W jaki inny sposób niż poprzez zebranie tych informacji może kandydat określi ile chce zarabiać w danej firmie, przy nie znanym jeszcze zakresie obowiązków i warunkach pracy?

Jak dojdziemy do etapu cywilizowania się rynku pracy gdzie przy każdej ofercie pracy znajdę oprócz szeregu z dupy wziętych wymogów konkretne informacje co oferuje pracjebca i widełki cenowe to problem sam zniknie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 17 Mar, 2013, 09:37:36
to chyba tylko ja mam normalną pracę ....

wszyscy w firmie wiedzą , ile kto zarabia - żadnej ściemy,  podchodów "i te de i te kurwa pe" (cyt: Wró)
chcesz zarabiać więcej ? - pokaż na co cię stać !
Jak załatwisz kontrakt na bańkę albo dwie , dostaniesz prowizję za którą sobie kupisz Buick- a LeSabre '67


TAAAAK !!!!

można dostać premię w wysokości 35 kilo zeta - przestańcie pieprzyć na forum głupoty i do roboty !!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Mar, 2013, 09:59:59
Cytuj
Nie bylo by chamskie, byloby jak najbardziej na miejscu.

A no właśnie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I pewnie oba zdania są słuszne. Tylko... co wybrać? ;)

Cytuj
Nie ma bardziej debilnego pytania jak: "Ile chciałby pan zarabiać?"

Dlaczego? To normalne pytanie = jakie masz wymagania płacowe, na ile cenisz swój czas, doświadczenie i umiejętności. Np. jako samodzielny specjalista z kwalifikacjami i uprawnieniami masz prawo zażądać znacznie więcej niż jako "produkcyjniak". Oczywiście najpierw przydałoby się znieść "kult łopaty" i "tajemnicę państwową", ale o tym sam już napisałeś, więc się nie powtarzam.

czerez - no ja też do tej pory tak miałem. Ba, w dwóch firmach nawet sobie paski porównywaliśmy ;D I nikt nie miał pretensji że zarabia trochę mniej czy trochę więcej jeśli miał to wypisane i się do tego przyznał - ok, masz większą stawkę godzinową + dodatek funkcyjny, i niech ci służy. No ale jakby wypisać to wszystko (pensja+zakres obowiązków) jawnie, to by się okazało ile jest zdecydowanie zbyt wysoko opłacanych pierdzistołków, a ci do tego nie dopuszczą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Mar, 2013, 10:15:21
Po za tym - pracodawca też czlowiek. Jesli wykonujesz swoja robote dobrze i pójdziesz do niego, zagadasz że od dwóch lat tyrasz za taką sama stawkę a robote wykonujesz coraz lepiej, wszystko wokól drożeje etc to też możesz dostac podwyżkę.

W jakim świecie Ty żyjesz? :D

Najwidoczniej w lepszym ;) Pisałem to jako osoba z kilkuletnim stazem pracy w różnych miejscach oraz jako pracodawca/zleceniodawca.
Twierdzisz że sie nie da? A przepracowałes gdzieś przynajmniej te dwa lata, robiłes to co trzeba, bez zbędnego pierdolenia, i najważniejsze - spełniając te warunki poszedłeś po podwyżkę? Bo ja tak, dwa razy i nie spotkalem się z odmową. Ale wiedziałem że do mojej pracy nikt nie mógł mieć zarzutów, więc byłem pewny swojego.
Bo jesli tylko pracujesz wzorowo i długo, ale o nic się nie upominasz to na jakiej podstawie miałbys coś dostać? A jeśli jesteś cenny dla pracodawcy i on ma świadomość, że choć rynek pracy jest pełny potencjalnych pracowników, ale widzi na przykładzie swojego biznesu że większość to średniaki to jednak będzie chciał Cię zatrzymać nawet kosztem tych paru stów miesięcznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 17 Mar, 2013, 10:18:37
Zamiast narzekać to zmieniać pracę i tyle. Ja też dwa lata (ostatnie dwa lata studiów) przemęczyłem się w firmie w której płaca podstawowa była najniższa z możliwych a do tego premię boss dodawał. W każdej chwili mogło się okazać że boss ma zły dzień i do następnej wypłaty małe szanse na przeżycie bym miał. Ogólnie łamanych było wiele przepisów prawa pracy typu: Dwie godziny wolnego w ciągu dnia pracy bo musi się zgadzać grafik tygodniowy. I co ja w ciągu tych 2h miałem zrobić? I nagle wychodziło że w pracy byłem po kilkanaście godzin bo nie opłacało mi się wracać do domu więc siedziałem na magazynie. Bezpłatne nadgodziny itp oraz przymusowe szkolenia i remanenty po godzinach pracy. Skończyłem studia i je..łem tym w cholerę i poszedłem na swoje. Teraz nie mogę mieć do nikogo pretensji - ile wypracuję tyle zarobię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Mar, 2013, 14:26:52
Jak to dobrze, że jestem jeszcze w gimnazjum i nie mam takich problemów! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 17 Mar, 2013, 16:05:56
A ja mam doła i najchętniej to bym wszystko w pizdu sprzedał, kupił Iba od Muszy i poszedł z nim (nie z Muszą XD) spać gdzieś daleko w lesie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Mar, 2013, 16:39:33
Wkurwia mnie to, że przez całe moje ogólne gitarowanie (2 lata) wygląda tak, że nigdy nie miałem motywacji do ćwiczeń na technikę i teraz już mnie to frustruje, powinienem grać o wiele lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Mar, 2013, 18:15:14
E tam. Ja ćwicze i gram długo, a wydaje się, że idzie mi co raz gorzej. Czasami jak chce coś nagrać to wkurwiam się, rzucam wioslo w pizdu i idę tv oglądać... Taka gitarowa depresja mnie chyba dopadła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Mar, 2013, 18:19:53
Ale jak czytam, że niektórzy po 3-5h nawalają ćwiczenia (codziennie)... Ja może poćwiczę 20min na tydzień :D Tak to gram różne tam pierdoły, wymyślam nowe riffy dla zespołu, no i w sumie trochę stoję w miejscu. A chcę mieć technikę Lambów!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 17 Mar, 2013, 19:04:23
Nigdy nie ćwiczyłem więcej niż godzinę dziennie. Tak średnio 30-45 minut maksymalnie plus "normalne" granie.

Myślę, że nie chodzi o to aby "odklepać" jakiś tam plan tylko skupić się i ćwiczyć to czego chce się nauczyć (technika, poszczególne covery jeżeli grasz czy własne kawałki aby było tak jak powinno być).

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 18 Mar, 2013, 16:53:11
hmm, za czasow liceum to pamietam ze potrafilem grac do 4-6h dziennie nawet, nie bylo to jakos usystematyzowane. Jezeli chodzi o technike to po prostu stopniowo wybieraj sobie jakies partie ktore chcesz opanowac - duzo robi jak wysoko sobie poprzeczke stawiasz, moze nie w danym momencie ale jako cel ostateczny, tez swego czasu mialem depreche na granie tak jak majkel ale wtedy pomogla zmiana zespolu i swiezy start, nowy projekt od razu inwencja ruszyla a z tym chec do cwiczen, rownolegle zaczalem cwiczyc spiew i granie na akustyku i pisanie takiej lzejszej muzy, takze rozwiazan jest multum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Mar, 2013, 17:00:35
Czy wy zarabiacie na graniu zawodowo, że was takie coś potrafi frustrować?

Wiadomo, że też mnie czasem drażni, że chciałbym móc coś zagrać, a mi nie wychodzi (zwłaszcza, jeśli wcześniej już mi wychodziło). I wtedy albo zaczynam ćwiczyć, aż wychodzi, albo się po prostu uspokajam i daje sę na luz, przynajmniej na jakiś czas i gram sę inne rzeczy, z którymi humor mi się może tylko poprawić. Każdy ma swoje tempo, uzależnione od bardzo wielu czynników (wewnętrznych i zewnętrznych).

Tak więc chill :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Mar, 2013, 14:11:37
Padła mi drukarka, cyfrówka i eMPe trójka, wszystko dzisiaj. Do tego planowałem jechać po gitarę za dwa tygodnie, ale są święta i znów wszystko mi się przeciągnie o miesiąc. Miałem dziś wrócić na siłownię, ale nie, kręgosłup znów mi musiało wyjebać. Ten świat na trzeźwo jest nie do zniesienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Mar, 2013, 15:47:18
Padła mi drukarka, cyfrówka i eMPe trójka, wszystko dzisiaj. Do tego planowałem jechać po gitarę za dwa tygodnie, ale są święta i znów wszystko mi się przeciągnie o miesiąc. Miałem dziś wrócić na siłownię, ale nie, kręgosłup znów mi musiało wyjebać. Ten świat na trzeźwo jest nie do zniesienia...

Ale na kacu jest jeszcze gorszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Mar, 2013, 15:48:00
Ale na kacu jest jeszcze gorszy.

dlatego nie wolno dopuszczać do tego aby się pojawił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Mar, 2013, 16:50:06
Kac, czyli kara za przerwę w piciu. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 20 Mar, 2013, 00:23:22
Nie mam jebanego czasu, żeby nawet wpaść po szkole do jakiegoś kumpla na pogranie czy nawet piwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Mar, 2013, 23:41:38
Nikt moich gratów nie chce wziąć no i Musza zdjął MMM1 z giełdy! :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 21 Mar, 2013, 00:06:40
No i za dużo tego szczęścia w zbyt krótkim czasie :D Zaczyna się pierdolić :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Feverythingfunny.org%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F07%2F51.jpg&hash=21eb33a048ac53af7bb8c77b33efd6e17ec42ff2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 21 Mar, 2013, 00:26:42
http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/kolejny-temat-o-przydzwieku/msg277290/#new (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/kolejny-temat-o-przydzwieku/msg277290/#new)

^To mnie wkurwia :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Mar, 2013, 20:12:03
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/269300_570761819615161_546457870_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Mar, 2013, 21:49:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2F2013-03-15190345.jpg&hash=e34986ae071f35119d53e742f6682f76a448ec0a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Mar, 2013, 22:25:49
Sorry. This person moved or deleted this image.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Mar, 2013, 22:35:21
sylkis, jak w temacie , właśnie takie zdjęcia jak powyżej w odniesieniu do tego co za oknem. Zygac mi sie chce już na to białe coś co w świeta Bożego narodzenia błogosławiłbym no ale ...  a czlowiek inteligentny inaczej zwany w pewnych kręgach troglodytą, odsniezając parking zajebał mi sniegiem garaż , co skutkowało półgodzinnym kopaniem w tym białym gównie zeby móc otworzyc drzwi garazu. Fantastyczna rozrywka na koniec dnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Mar, 2013, 23:19:36
Też mieszkam w domu i tez mam ochotę zajebać każdego, kto w mojej obecności zachwyca się śniegiem i zapraszam zawsze na gdzieś 6 rano do odśnieżania u mnie przed domem*... jakoś dziwnie nie ma nigdy chętnych.

*czego mieszkający na współdzielniach nie muszą robić, bo te ich wyręczają, a w Szczecinie jest lokalne rozporządzenie przywracające te przepisy z czasów komuny, że można dostać karę za niezrobienie tego, czym powinny się zajmować służby publiczne, czyli nieodśnieżenie chodnika i drogi przylegających do twojej posesji, a jak ktoś sę wyrżnie zęby to będzie się karnie odpowiadać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Mar, 2013, 23:22:49
A ja tam lubię sobie ponakurwiać na ręcznym, bo niestety mam FWD więc śnieg mnie ratuję. :D Haters gona hate!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 22 Mar, 2013, 02:25:26
Już naprawdę wolę odśnieżanie, skrobanie i -10 w dzień niż takie chujstwo.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd22zlbw5ff7yk5.cloudfront.net%2Fimages%2Fcm-39215-850ca913d3d459.jpeg&hash=e92fd98737614535dbd3fd6c99d2fb32a5351e6c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Mar, 2013, 04:33:22
Wkurwia mnie, że skoro nie potrafię zasnąć, to biorę słuchawki, puszczam to:
Porcupine Tree - Feel So Low (Lyrics) (http://www.youtube.com/watch?v=tvUBLp2Uy8o#)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 22 Mar, 2013, 06:24:53
Oj tak, Jeżozwierzowe Drzewo potrafi znakomicie wpędzić w taki nastrój. A zima to tylko wspomaga.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbwaff.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F11%2Fi-know-that-feel-bro.jpg&hash=6d67a98c22d92c9a3ea3b69acaba654a9e5a0861)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 22 Mar, 2013, 07:54:00
Michu doskonale Cię rozumiem. Mam to samo, tyle że ja się budzę po kilka razy w nocy. No i u mnie bardziej Stop Swimming.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2013, 08:19:37
Posikujesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Mar, 2013, 09:41:19
wczoraj zjebał mi się dysk twardy, dzisiaj rano odwiozłem żonę do wrocka i jak zgasiłem samochód to już nie odpalił. Do pracy pojechałem tramwajem. Przyszedłem, podłączyłem telefon do ładowarki bo mi padł, a po chwili kot przegryzł mi kabel jak nie patrzyłem. Kurwa, co jeszcze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 22 Mar, 2013, 09:50:02
U mnie bylo Heartattack In A Layby. I Sentimental.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Mar, 2013, 11:54:29
Dżizas ja bym się bał na Twoim miejscu iść do kibla :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Mar, 2013, 14:21:43
:D Laptopa załatwił mi pies, bo go zrzucił z kolan (moich) na ziemię. Samochód jest zemstą za to że nie zrobiłem mu elektryki w zeszłym miesiącu. Tylko z tym kotem to pewnie Twoja sprawka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Mar, 2013, 14:34:30
Co ty brytfanny w domu nie masz? ;D

PS. Wkurwia, szokuje, nie wiem - będę jechał do Inowrocławia z Częstochowy lub Gliwic i wrzucam połączenia na wyszukiwarkę, żeby sprawdzić czy lepiej PKP (przesiadka w Poznaniu, tam już byłem to wiem jak jechać) czy jest jakiś PKS. I na PIERWSZYM miejscu wyskakuje... 

Alternatywne środki transportu
Wynajmij samochód

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Mar, 2013, 14:45:09
Wkurwia mnie rynek mieszkan, juz chyba z pol roku szukamy mieszkania do wynajecia no i nic. Ofert od zajebania ale 15-20% to oferty widmo albo scam, kolejne 60-75% to gowna takie, ze o ja pierdole. Za to ten maly procent tych takich normalnych mieszkan (nie zeby jakies och i ach, ot zwykle mieszkanie z sypialnia, kuchnia i lazienka) jest wycenione i oglaszane jako "luksusowe". A zdaje sie duze miasto i nie powinno byc z tym klopotu, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Mar, 2013, 14:48:43
Jeśli jest rudy to niestety tak. ;D

No to już wszystko wiadomo. Jest rudy.

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Mar, 2013, 15:30:43
Cytuj
Wkurwia mnie rynek mieszkan, juz chyba z pol roku szukamy mieszkania do wynajecia no i nic. Ofert od zajebania ale 15-20% to oferty widmo albo scam, kolejne 60-75% to gowna takie, ze o ja pierdole. Za to ten maly procent tych takich normalnych mieszkan (nie zeby jakies och i ach, ot zwykle mieszkanie z sypialnia, kuchnia i lazienka) jest wycenione i oglaszane jako "luksusowe". A zdaje sie duze miasto i nie powinno byc z tym klopotu, ech...

Dwa razy to przerabiałem w ciągu niecałych 2 lat, to wiem że może doprowadzić do kurwicy... Dwukrotnie mi się udało znaleźć dokładnie to co chciałem, ale ile było po drodze wybojów to szkoda gadać. Taka rada: poszukaj przez Agencje. Biorą potem prowizję w razie wynajmu, ale samo wyszukiwanie i prezentacja ofert jest darmowa, i duuużo daje, bo niektórych ogłoszeń nawet nie ma w "ogólnie dostępnych".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Mar, 2013, 15:55:44
Jeb się, Isu :P

Posty połączone: 22 Mar, 2013, 16:05:19
Jak żyć? Kupić sobie szynę relaksacyjną na noc :)

Krzywa przegroda nosowa, plus wieczny katar = nie mogę oddychać przez nos. Dentysta mi proponował. A po to poszedłem, żeby zęby wszystkie posprzątać, żeby zrobić operację nosa, której nie zrobiłem, bo nie zdążyłem naprawić paszczy...

Tak byłem cipką, bałem się dentystów. Teraz mam owłosione jaja i się nie boję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Mar, 2013, 16:51:24
Taka rada: poszukaj przez Agencje.
Zarejestrowani jestesmy w chyba 30 juz. Tylko z nimi jest tak, ze jak odrzucisz jedna, dwie propozycje, to przestaja dzwonic. A mieszkania sa takie kurwa cudaczne, ze o ja pierdole. Prysznic (z przezroczysta kabina) i umywalka tuz obok lozka i kuchenki, zaraz za lodowka to wcale nie jest niecodzienny widok...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Mar, 2013, 17:36:43
Mieszkam w Londynie. I niestety to jest specyfika tej lokalizacji. I wcale nie mam duzych wymagan. Po prostu te ich chaty tutaj sa takie, ze jak ktos nie widzial, to i trudno uwierzyc...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Mar, 2013, 22:48:58
Mieszkam w Londynie. I niestety to jest specyfika tej lokalizacji. I wcale nie mam duzych wymagan. Po prostu te ich chaty tutaj sa takie, ze jak ktos nie widzial, to i trudno uwierzyc...
Paryskich nie widziałeś ......
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Mar, 2013, 23:25:52
:D Laptopa załatwił mi pies, bo go zrzucił z kolan (moich) na ziemię.

No...... w końcu się zemścił za te obcięte jaja ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Mar, 2013, 23:57:39
^Ogarnę
Problem w tym, że Isiek kocha rude ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 23 Mar, 2013, 00:07:13
^Ogarnę
Problem w tym, że Isiek kocha rude ;D

Bo jest pedauem. Prawdziwi faceci kochają brunetki. Na przykład Hitler :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Mar, 2013, 00:10:34
Byle nie jasny blond ani jasno rude, wszystko od ciemnego blondu i ciemnorudego po brunetki jest G :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Mar, 2013, 03:01:07
Byle nie jasny blond ani jasno rude, wszystko od ciemnego blondu i ciemnorudego po brunetki jest G :D
Np. twoje uczennice? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Mar, 2013, 07:53:38
Np. :D

Nie no, granice wiekowe były w domyśle, aż nie wpadłem na to żeby o nich wspomnieć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 23 Mar, 2013, 08:30:41
Rude > nie rude. Dziękuje. Dobranoc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Mar, 2013, 12:00:36
Wkurwia mnie sciemnianie w robocie. Robię od 3h, a wydaje mi się jakbym tu siedział już 8...

Posty połączone: 23 Mar, 2013, 12:00:39
Wkurwia mnie sciemnianie w robocie. Robię od 3h, a wydaje mi się jakbym tu siedział już 8...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 23 Mar, 2013, 14:01:37
Wkurwia mnie niemożebnie kretyn na AGHu. Nie dość, że udupił dokładnie tyle osób ile miał nadwyżki w grupie, to jak się dziekan zgodził na poprawkę, jak chłopaki załatwili salę - dupek powiedział że jemu przed świętami nie pasuje. I chuj. Nie ma że boli, że legitymacje wygasają. Co za ludzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Mar, 2013, 20:37:32
^Ogarnę
Problem w tym, że Isiek kocha rude ;D

Co  ty powiesz?  :D Nie zauważyłem, wcale mi o tym nie wspomina kilka razy na tydzień :D

A w temacie:
Uświadomiłem sobie ile lat gram na gitarze i jak kuleje moja technika. NIe mam synchronizascji prawa-lewa ręka. NAwet SChifta za późno puszczam przy dużych literach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Mar, 2013, 20:53:46
Przyjedziesz, dokręcę śrubki, pomyślę czy pomyślę nad ćwiczeniami. Człowieku jak ja wrócę, to z tej radości wszytskie gitary na części rozłożę, wyczyszczę i żlożę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Mar, 2013, 21:07:29
Zrobiłem frez pod gryf. Tylko szkoda, że 7mm obok tego gdzie powinien być. :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 23 Mar, 2013, 21:57:33
Zaszpachluj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Mar, 2013, 22:17:41
Mam szpachlę sosnową, ale myślę samochodowa będzie lepsza. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 24 Mar, 2013, 15:20:55
^Ogarnę
Problem w tym, że Isiek kocha rude ;D

Co  ty powiesz?  :D Nie zauważyłem, wcale mi o tym nie wspomina kilka razy na tydzień :D

A w temacie:
Uświadomiłem sobie ile lat gram na gitarze i jak kuleje moja technika. NIe mam synchronizascji prawa-lewa ręka. NAwet SChifta za późno puszczam przy dużych literach...
To czemuś ach czemuś kazał mu się jebać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: necrox w 26 Mar, 2013, 09:45:33
Aktualnie potężnie mnie wkurwia system rejestracji/aktywacji produktów Adobe, StevenSleteDrums i NativeInstruments.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2013, 10:00:29
Wkurwia mnie własna głupota, pomieszana z "oszczendzaniem" producentów :P mianowicie nie pomyślałem że do nowo zakupionej drukarki trzeba osobno kupić kabel... Zresztą samo to że nigdzie nie mogłem nigdzie dostać typowych "budżetów" typu biała obudowa, uszczuplone funkcje i inne takie, tylko musiałem kupić "czarny dizajnerki wypasiony kombos z pierdyliardem dodatków" też mnie wkurwia.

I ponownie sklepy internetowe - we wtorek wieczór robię zamówienie, w środę rano przelew, i się orientuję w weekend że zamówienie ma status "wstrzymane". To piszę o co kaman, i mi odpisują dziś że jednego z towarów nie ma i czy chcę inny... a muszę mieć paczkę do piątku bo inaczej będzie chujnia z grzybnią. Jeszcze bym zrozumiał jakbym zamówił coś bez rejestracji itedeitepe, ale mam tam założone konto i nie są to moje pierwsze zakupy u nich. Ale najwyraźniej będą ostatnie. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Mar, 2013, 10:12:38
Od zarania dziejów nie dawano kabla do drukarek. Nie wiedzieć czemu bo np. do aparatów zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Mar, 2013, 11:15:30
Wkurwia mnie własna głupota, pomieszana z "oszczendzaniem" producentów :P mianowicie nie pomyślałem że do nowo zakupionej drukarki trzeba osobno kupić kabel... Zresztą samo to że nigdzie nie mogłem nigdzie dostać typowych "budżetów" typu biała obudowa, uszczuplone funkcje i inne takie, tylko musiałem kupić "czarny dizajnerki wypasiony kombos z pierdyliardem dodatków" też mnie wkurwia.

Nigdzie? A patrzyłeś wszędzie? :D Choć to zależy od tego co dla Ciebie znaczy "budżetowy".
Bo np taki Brother z serii DCP nie jest drogi, jest szary i nie ma pierdyliarda funkcji, tylko kilka tych potrzebnych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2013, 11:17:54
Wiem że nie było, chociaż tego nie rozumiem - jeszcze w epoce "przejściowej" jak je można było podłączać i na wejście tego starego typu (to przykręcane)* jak i nowe wtedy USB, to ok, bo jeden byłby nieużywany. Ale od dawna USB to standard**. No i są kable w aparatach, telefonach, kamerach, chujwiczym, nawet czasem dają i USB i HDMI od razu, a w drukarce nichuja... A i też się zgapiłem, bo ostatnie trzy (?) drukarki podłączałem na kablach z poprzedników, a tu nie miałem takiego. No nic, kupiłem na osiedlu za kilka złotych, ale na przyszłość zapamiętam ;)

*chociaż wtedy kabel w zestawie akurat był, pamiętam.

**jeszcze dygresja o "standardach" - pamiętam jak do monitora dostałem raz kabel zasilający nie z normalną końcówką do kontaktu, ale ten "domek" doUPSa. Ile wtedy było wkurwów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 27 Mar, 2013, 12:38:02
wkurwia mię że intellifexa nikt nie chce sprzedać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 28 Mar, 2013, 15:27:07
Wkurwia mnie, że jak ja mam w tym tygodniu, to sąsiad robi sobie remont i jak zapadam w głęboki sen, ten napierdala tą cholerną wiertarką udarową. Nosz kurwa!!! Nawet stopery nic nie dają. Jestem wyczerpany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Mar, 2013, 19:35:04
Wkurwia mnie, że nie umiem przekazywać myśli w sposób zwięzły i rzeczowy, nie umiem się streścić. Zwłaszcza jak piszę jakiś esej, to zawsze chcę za dużo powiedzieć patrząc na zagadnienie z każdej możliwej strony i jeszcze mam ciśnienie na udowodnianie każdego padającego stwierdzenia (nawet jeśli ono ma udowadniać inne padające stwierdzenie), przez co powstaje ta tzw. sraczka słowna, czy też "czernienie papieru" i później mam "rewrite" po 10x aż do skutku :/

Nienawidzę krótkich form. A jak mamy jebnąć esej semestralny na 10+ stron, to wtedy mam same 4+ i 5 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 28 Mar, 2013, 19:54:29
Wkurwia mnie, że zmarnowałem już 2h na szukaniu odpowiedniego drewna w sklepie. Żadnej w miarę prostej deski bez poważniejszych sęków. Zwykle przychodziłem, szukałem 5 min i wychodziłem z fajnym klocem, a teraz chujnia straszna.
Żadna deska się nie nadawała.

Mam już klucze, mostek, pickupy, progi, a już 2 razy jechałem na darmo do sklepu po drewno. Akurat, kiedy mam czas i chęci nie mogę zacząć roboty, eh!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Mar, 2013, 22:55:13
Wkurwia mnie, że zmarnowałem już 2h na szukaniu odpowiedniego drewna w sklepie. Żadnej w miarę prostej deski bez poważniejszych sęków. Zwykle przychodziłem, szukałem 5 min i wychodziłem z fajnym klocem, a teraz chujnia straszna.
Żadna deska się nie nadawała.

Mam już klucze, mostek, pickupy, progi, a już 2 razy jechałem na darmo do sklepu po drewno. Akurat, kiedy mam czas i chęci nie mogę zacząć roboty, eh!
A myślałeś o podkładach kolejowych, z jednego to by ci wyszło ze sześć gitar, czy co tam ty strugasz :D
Buchniesz jeden pociąg się przewróci i będzie nowa katastrofa w Polsce i nowy temat na dwa trzy lata dla rządu do debatowania.
I może Kaczyński ci rękę uściśnie i z pierdla wyciągnie itp i td.
Jak cie interesuje ten temat to napisz bo ja tak bez końca mogę pierd.......ć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 29 Mar, 2013, 07:19:10
Wkurwia mnie, że jak ja mam w tym tygodniu, to sąsiad robi sobie remont i jak zapadam w głęboki sen, ten napierdala tą cholerną wiertarką udarową. Nosz kurwa!!! Nawet stopery nic nie dają. Jestem wyczerpany.

Też tak mam , jak mam wolne to sąsiad ma remont .

http://youtu.be/b5FKnK7TaUc (http://youtu.be/b5FKnK7TaUc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Mar, 2013, 10:32:25
Że mogę sobie bałwana przed blokiem ulepić. Szkoda tylko że w "nie te" święta :facepalm: :evil:

ED: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,130438,13648563,Tysiace_wscieklych_klientow_nC__chce_wypowiedziec.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,130438,13648563,Tysiace_wscieklych_klientow_nC__chce_wypowiedziec.html)

Pierwszy link z brzegu, sama wiadomość jest na każdym portalu. Jak nic nie zmienią (= mam to co miałem za tyle za ile miałem), to w momencie dostania listu tego samego dnia skrobię im pismo o rozwiązaniu umowy. Chciałbym mieć chujmnieinteresując ą piłkę kopaną i inne gówniane programy dla idiotek z N-ki, to bym był w N-ce. Chcę swój C+ z AleKino i Kuchnią (a co?) na czele i wara mi od tego. Skurwole pierdolone... :evi: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 19:30:45
że są w gronie ss.pl tacy, którzy bezczelnie podpierdalają czyjeś pomysły, gdy wyczują w nich korzyści materialne. Choć darzę tą osobę jednocześnie sympatią i szacunkiem to ciężko mi to przełknąć... :-\

(osoba którą mam na myśli została poinformowana o tym)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Mar, 2013, 19:45:25
że są w gronie ss.pl tacy, którzy bezczelnie podpierdalają czyjeś pomysły, gdy wyczują w nich korzyści materialne. Choć darzę tą osobę jednocześnie sympatią i szacunkiem to ciężko mi to przełknąć... :-\

(osoba którą mam na myśli została poinformowana o tym)
Podziel się uwielbiam takie informacje aż nie mogie wytrzmic   :scream:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 19:48:39
że są w gronie ss.pl tacy, którzy bezczelnie podpierdalają czyjeś pomysły, gdy wyczują w nich korzyści materialne. Choć darzę tą osobę jednocześnie sympatią i szacunkiem to ciężko mi to przełknąć... :-\

(osoba którą mam na myśli została poinformowana o tym)
Podziel się uwielbiam takie informacje aż nie mogie wytrzmic   :scream:

Chciałem wyładować złość, a nie robić sensacje i prać brudów, więc nie rób sobie nadziei ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Mar, 2013, 19:51:10
 :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 29 Mar, 2013, 20:03:47
Musza się obraził za swój rysunek na FB skervesynów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 20:22:28
Musza się obraził za swój rysunek na FB skervesynów.

hahaha, zawsze można na Was liczyć jeśli chodzi o poprawianie humoru :D

Spoiler

*to nie ma związku ze Skervesenem ani niczym co można przeczytać/zobaczyć na naszym forum, chyba, jeśli ktoś poświęca energię na domysły ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 20:45:17
JUŻ WIEM! Słowa klucze: historia, Musza, buty, kupa, Nike, model, nowy. :D

wydało się - Justin Bieber ma nowy promodel SREBRNYCH BUTÓW

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Mar, 2013, 20:54:14
Chciałeś wyładować złość, a obudziłeś coś o wiele gorszego - dociekliwość ludzi sevenstringa, którzy żyją plotami o kolegach forumisiach :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 21:36:40
Chciałeś wyładować złość, a obudziłeś coś o wiele gorszego - dociekliwość ludzi sevenstringa, którzy żyją plotami o kolegach forumisiach :D

Już koniec - dostałem przeprosiny i obietnicę że to się nie powtórzy bez żadnych zbędnych przepychanek. Fajowo. To się teraz nadaje do tematu "co mnie w życiu cieszy", bo spłynął ze mnie wkurw i wrócił uśmiech :)

ale Bieberowi to kurwa nie wybaczę!!1 (tak, to moje główne zmartwienie Vic)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 29 Mar, 2013, 22:00:58
http://forum.sevenstring.pl/warsztat/sweepy!!/ (http://forum.sevenstring.pl/warsztat/sweepy!!/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Mar, 2013, 22:14:09
Worms World Party nie działają na Windowsie 7! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 29 Mar, 2013, 22:15:45
Worms World Party nie działają na Windowsie 7! :evil:

http://windows7forum.pl/worms-world-party-czyli-jak-uruchomic-3220-t (http://windows7forum.pl/worms-world-party-czyli-jak-uruchomic-3220-t)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Mar, 2013, 22:18:14
Worms World Party nie działają na Windowsie 7! :evil:
To weź laskę i zrób z nią party w oknie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Mar, 2013, 22:44:45
Worms World Party nie działają na Windowsie 7! :evil:

http://windows7forum.pl/worms-world-party-czyli-jak-uruchomic-3220-t (http://windows7forum.pl/worms-world-party-czyli-jak-uruchomic-3220-t)

Próbowałem kiedyś tego, problemem jest 64-bitowa wersja systemu

Worms World Party nie działają na Windowsie 7! :evil:
To weź laskę i zrób z nią party w oknie :D

Nie mogę

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Mar, 2013, 23:18:38
(https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRrhEBZdW2xVDb-YnmLE6NBksgJqdn8fBiuh7b9sI_-4RAdEl2r)

Mi na W8 64 żadna stara giera nie chce chodzić normalnie, jakieś kombinacje trzeba robić :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Mar, 2013, 23:53:57
Bo trza kurna grać na gitarze, a nie w jakieś durne gierki, a potem narzekać na forum na brak skilla  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Mar, 2013, 00:03:26
Bo trza kurna grać na gitarze, a nie w jakieś durne gierki, a potem narzekać na forum na brak skilla  ;D

Nie mam wiosła... żadnego :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 30 Mar, 2013, 00:04:13
Bo trza kurna grać na gitarze, a nie w jakieś durne gierki, a potem narzekać na forum na brak skilla  ;D
trv, sprzedałem ps3 i skill poszedł w górę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Mar, 2013, 01:32:56
Ja zacząłem z powrotem w WoWa grać. Skilla jak nie było tak nie ma  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Mar, 2013, 11:07:16
Niedługo na nowych Windowsach trzeba będzie odpalać emulator nie tylko do starych DOSowych gierek, ale i do starszych Windowsów... :D

BTW, Worms Reloaded badali? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Mar, 2013, 11:20:33
Niedługo na nowych Windowsach trzeba będzie odpalać emulator nie tylko do starych DOSowych gierek, ale i do starszych Windowsów... :D

BTW, Worms Reloaded badali? ;)
Już są  :D Chyba nawet wbudowana w systemy jest od visty wzwyż opcja, że możesz aplikacje "w trybie zgodności" odpalać.

Wormsy próbowałem, IMO bez szału, wolę starsze części.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Mar, 2013, 11:45:45
Już nawet chyba w 2000 były "tryby zgodności", ale to ciężko nazwać emulatorem, zwłaszcza że zwykle chuja daje ;) no i niby jest XP mode będący upośledzoną wirtualną maszyną dostępną tylko w wyższych wersjach W7 (i nie wiem jak W8), czyli już dużo bliżej emulatora, ale to ciągle nie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Mar, 2013, 12:04:16
BTW, Worms Reloaded badali? ;)

No, party lepsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Mar, 2013, 12:29:17
Serio jest różnica?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Mar, 2013, 12:50:09
No pewnie. Te nowe są bardziej małedziecifriendly.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Mar, 2013, 13:15:37
i maja bezsensowne ograniczenie do 4 robaków na zespół. W WWP można bylo miec chyba 8.

Ale! Patrząc na to jak fajnie sie rozwija kwestia starych gier, czyli wznowienie Age of Empires II na steamie, Baldur's Gate Enhanced, czy remaster DuckTales i fakt, że Team 17 Software zbadalo już wszelkie możliwości w kwestii Wormsów (2D, 3D, 2D z tłem 3D, różne wariacje wormsów) to myślę ze jest spora szansa że wróca troche do korzeni albo wznowią WWP (choćby przez Steama bo to chyba najlepsze wyjście na odgrzany kotlet), bo to, oprócz Armageddonu, najlepsza część całej serii (choć I i II też bardzo lubiłem). Tylko minusem będzie cena, bo pewnie, jak to na Steam przystało, będzie w granicach 19-29eur
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Mar, 2013, 14:27:57
Ja gram na wieśle 2-3h dziennie. Naumialem się nawet kilku piosenek monumentuf ostatnio i minęła mi chyba gitarowa depresja, ale czasami muszę odstrzelić parę łbów w CSie, czy tam kretoszczury w gothicu pomordować, żeby przywrócić równowagę we wszechświecie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Mar, 2013, 21:50:37
Stoję na rozdrożu ścieżki. Jakkolwiek bym nie wybrał mam wiele do zyskania, ale równie wiele do stracenia. Raz już wywaliłem swoje życie do góry nogami i dobrze na tym nie wyszedłem, ale z drugiej strony mam szansę na coś naprawdę fajnego. Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Mar, 2013, 21:52:04
Jak enigmatycznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Mar, 2013, 22:12:57
Jak enigmatycznie.

A weź mnie nawet nie wkurwiaj bardziej ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 30 Mar, 2013, 22:19:48
Wkurwiłem się dzisiaj niemożebnie. Nagrałem playthrough do mojego kawałka, po czym 3 (!) programy do obróbki wideo odmówiły współpracy (Movie Maker, Adobe Premiere CS3 i Sony Vegas Studio). A to się sam wyłączy w środku pracy, a to zła instalacja, a to zły serial, a to cośtam. Chciałem to obrobić dzisiaj, bo w Warszawie będę zapierdalać nad projektem, a nie nad filmikiem. No chuj mnie jasny strzela.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Mar, 2013, 22:20:21
Stoję na rozdrożu ścieżki. Jakkolwiek bym nie wybrał mam wiele do zyskania, ale równie wiele do stracenia. Raz już wywaliłem swoje życie do góry nogami i dobrze na tym nie wyszedłem, ale z drugiej strony mam szansę na coś naprawdę fajnego. Jak żyć?!

Po prostu powiedz, że stoisz w monopolowym i rozmyślasz nad tym którą wódkę wybrać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Mar, 2013, 22:22:34
Stoję na rozdrożu ścieżki. Jakkolwiek bym nie wybrał mam wiele do zyskania, ale równie wiele do stracenia. Raz już wywaliłem swoje życie do góry nogami i dobrze na tym nie wyszedłem, ale z drugiej strony mam szansę na coś naprawdę fajnego. Jak żyć?!

Po prostu powiedz, że stoisz w monopolowym i rozmyślasz nad tym którą wódkę wybrać :D

Alkohol odstawiłem, powiedzmy, że nie wiem czy do łóżka iść z brunetką czy blondynką, a (niestety!) trójkącik nie wchodzi w grę.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Mar, 2013, 22:50:52
Nie no, blondynka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Mar, 2013, 22:51:02
@niedziak

A nie możesz to sprytnie rozłożyć na godziny? Np. blondyna o tej porze, brunetka o tej porze a potem podsumowanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Mar, 2013, 23:07:15
Chyba nie o kobiete chodzi :P ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Mar, 2013, 23:19:53
Stoję na rozdrożu ścieżki. Jakkolwiek bym nie wybrał mam wiele do zyskania, ale równie wiele do stracenia. Raz już wywaliłem swoje życie do góry nogami i dobrze na tym nie wyszedłem, ale z drugiej strony mam szansę na coś naprawdę fajnego. Jak żyć?!
stary. rozmawialim.
w skrócie, moim zdaniem, lepiej spróbować i żałować niż nie spróbować i żałować :)

ed.
Zajebiście ważne pytanie (http://www.youtube.com/watch?v=DQps6jh1maM#)
Wyśpij się dobrze, zobaczysz jak po wyspaniu problemy inaczej wyglądają.
Dobranoc :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 30 Mar, 2013, 23:26:31
Wkurwiają mnie polskie serwisy informacyjne (i internetowe, i telewizyjne). Co chwile słyszy się o aferach, że znaleziono jakiś "szajs" w mięsie, mleku, ciastkach i te redakcyjne kiepy napiszą "Kozie bobki w maśle u 10 producentów". KURWA! Nazwy firm podawać, a nie się cackać. Jak była afera z mięsem z Constaru, tak wszyscy przestali kupować ich produkty. Teraz nie widzę tego ścierwa na półkach w sklepie - i dobrze! Dlaczego media blokują dostęp do takich informacji?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 30 Mar, 2013, 23:42:28
Wkurwiają mnie polskie serwisy informacyjne (i internetowe, i telewizyjne). Co chwile słyszy się o aferach, że znaleziono jakiś "szajs" w mięsie, mleku, ciastkach i te redakcyjne kiepy napiszą "Kozie bobki w maśle u 10 producentów". KURWA! Nazwy firm podawać, a nie się cackać. Jak była afera z mięsem z Constaru, tak wszyscy przestali kupować ich produkty. Teraz nie widzę tego ścierwa na półkach w sklepie - i dobrze! Dlaczego media blokują dostęp do takich informacji?
Bo w mediach są żydzi i masoni. Oni chcą nas otruć i dać nam zdechnąć. A wtedy nadejdzie NWO, Iluminati i Żydzi. Rzekłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 31 Mar, 2013, 00:33:41
Tak jakoś.. duszno się zrobiło od tych teorii spiskowych. Łyknę wody z kubka <gulp!>

Ale,ale.. co mnie wkurwia?

1. ja sam
2. szanowny pan dohtór wykładający na mojej alma mater. ok, szanuje go bo były pułkownik i był w Iraku oraz Afganie. Ma wiedzę jakąś tam.. ale kurwa! przedmiot "bezpieczeństwo jądrowe i ochrona radiologiczna" zobowiązuje do tego aby mówić o tym w ujęciu zapewnienia BEZPIECZEŃSTWA (skoro już siedzę na bezpiece..) a nie, kucia na blachę broszury "spotkanie z promieniotwórczości ą" gdzie sporo wiadomości jest przeznaczonych dla pasjonatów/ekspertów. Oczywiście "Nie mam zamiaru zrobić z was speców! Chcę abyście pojęli ogólny sens w każdym z rozdziałów" aha.. maglując jednego studenta przez 1.5 godziny z jednego rozdziału i pytając o szczegóły.

Panie doktorze S. , pls

3. że nie mam kasy aby oddać Ibka do lutnika.. przez to świruje bo nie gram. Jest mi z tym źle.
4. ja sam siebie wkurwiam.
5. pogoda - wypierdalam do Afryki. zaciągnę się jako pies wojny.. posada niezła, postrzelam do bambusów i kasa wpadnie. No i pogoda jaka!
6. moja mamę - terrorystka. NIESTETY.. mieszkam z rodzicami. Wszystko było by gute biten deutsche śmietanen tylko jedno: moja mamę jest katoliczką. Gdy nadchodzi czas postu przed wielkanocą, rozpoczyna się bal murzynów na linii syn(patrz ja) vs. matka (patrz. moja mamę).
Dzisiejsza dysputa? A raczej zawsze jest w post w piątek. Sięgam po mięcho. Darcie się z drugiego końca mieszkania. WTF?! jak wyhaczyła.. no nic.

Mamę: Post jest! Nie można!
Gveir: I? Nie jestem katolikiem.. uszanuj to.
M: Przecież nie dostajesz braku szacunku w domu!
G: Tak? To dlaczego zabraniasz. Mieszkam tutaj.. mam ochotę, jem. Nie jestem katolikiem. Nie moje święto.
M: TO WYPROWADŹ SIĘ I MIESZKAJ NA SWOIM
kurwamać! o.0
G: Wiesz, że to jest terroryzm w czystej postaci.
M: blablabaagghr.. nie podoba się do wypad z domu!
G: Ale ja też tu mieszkam. Nie jestem katolikiem, nie obowiązuje mnie to. Uszanuj to i nie terroryzuj mnie swoją sektą
M: To mój dom i moje zasady
for fuck sake! a ja to co? przypałętałem się? mieszkam bo przygarnęli czy jestem ich synem i to też w jakimś sensie mój dom ?
G: <macha łapą> Z wami to kurwa taka rozmowa jak z dupą. Nie dziw się potem, że Ci nie ufam i o niczym co się dzieje u mnie nie wiesz. <Gveir idzie do siebie>


matka..


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 31 Mar, 2013, 00:43:41
"Mamo, ale ja lubię grzeszyć - chcę do piekła" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 31 Mar, 2013, 00:49:46
Mamę nie może się pogodzić, że jej syn nie jest katolikiem tylko deistą oraz z tym, że nie wróci na łono Matki-Kościoła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 31 Mar, 2013, 01:51:55
G: Tak? To dlaczego zabraniasz. Mieszkam tutaj.. mam ochotę, jem. Nie jestem katolikiem. Nie moje święto.
M: TO WYPROWADŹ SIĘ I MIESZKAJ NA SWOIM
kurwamać! o.0
G: Wiesz, że to jest terroryzm w czystej postaci.
M: blablabaagghr.. nie podoba się do wypad z domu!

Mało miałem takich sytuacji i w sumie dawno temu, ale ja zazwyczaj mówiłem "tacy mądrzy jesteście to mi kupcie tą chałupę, to się wyniosę zgodnie z życzeniem".

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Mar, 2013, 07:14:40
Gweir - mozesz sobie nawet byc patafianem, ale jak rodzic ma chore jazdy na jakims punkcie to sie dostosuj i nie rob mu pod gorke. Jestes pelnoletni i chcesz sam o sobie decydowac? To miej jaja, wynies sie i sam sie utrzymuj. A jesli wolisz sobie zyc wygodnie, to przestan gryzc cycka z ktorego ciagniesz. Matka chce w piatek post? To sobie zorganizuj zeby w piatek wypadal Ci dzien w ktory nie wpierdalasz miecha. Dobrze na tym wyjdziesz, bo ciagle zakwaszanie organizmu dobre nie jest, a matka bedzie radosna jak jebany pierwszy dzien wiosny, bo ma syna ktory potrafi uszanowac jej wole. Sorry, ale Twoj powyzszy dialog brzmi jakbys byl w gimnazjum. Grow a pair!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Mar, 2013, 07:52:15
Kup se szynę w biedronce, zamknij się w pokoju i jedz spokojnie. A jakby ktoś miał wonty: ''za swoje wpierdalam''. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 10:41:37
Gweir - mozesz sobie nawet byc patafianem, ale jak rodzic ma chore jazdy na jakims punkcie to sie dostosuj i nie rob mu pod gorke. Jestes pelnoletni i chcesz sam o sobie decydowac? To miej jaja, wynies sie i sam sie utrzymuj. A jesli wolisz sobie zyc wygodnie, to przestan gryzc cycka z ktorego ciagniesz. Matka chce w piatek post? To sobie zorganizuj zeby w piatek wypadal Ci dzien w ktory nie wpierdalasz miecha. Dobrze na tym wyjdziesz, bo ciagle zakwaszanie organizmu dobre nie jest, a matka bedzie radosna jak jebany pierwszy dzien wiosny, bo ma syna ktory potrafi uszanowac jej wole. Sorry, ale Twoj powyzszy dialog brzmi jakbys byl w gimnazjum. Grow a pair!
Pierdolisz. Jego matka nie ma władzy nad jego sumieniem i tutaj "jej wola" nie ma żadnego znaczenia. Bo co, ciuchy też mu wybiera jakie może nosić, a jakich nie? Rozumiem "jej wolę" w kwestiach utrzymania i dbania o wspólne miejsce zamieszkania - sprzątanie, remontowanie, ew. dokładanie się i wszelkie inne tego typu rzeczy. Tutaj jej dom = jej zasady. Ale mięcho w piątek to jest akurat jedna z takich spraw, które to ona powinna przegryźć akurat. A gdyby przez chwilę przyjechał do niej jakiś buddysta z nią pomieszkać, to będzie go zmuszać w wigilię do zajebania karpia i robić wokół tego awantury, a muzułmanom i żydom będzie podawać świniaka? Tym bardziej, że jeśli będzie się ulegać na takie bzdury, to w przyszłości też się zacznie "a czemu ślub bez kościelnego", "a kiedy dziecko ochrzczone" i inne takie pierdolenie i wojny, z którymi z czasem będzie coraz ciężej, jeśli członkowie rodziny się nauczą, ze mogą na tobie wymusić swój własny światopogląd. Trzeba umieć właśnie powiedzieć "nie i chuj" - może cała rozmowa rzeczywiście o tyle niepotrzebna była, że wystarczyło po prostu powiedzieć krótko co się o tym myśli i dalej ignorować pieklenie się, w końcu by to minęło i też przestało powtarzać, jakby miała poczucie bezcelowości - a tak to jak są emocje, to rzeczywiście będzie to trwać, za każdym razem na nowo przeżywane.

No i to, co Vicol napisał - ale tak na całkiem poważnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Mar, 2013, 12:15:14
Tak jakoś.. duszno się zrobiło od tych teorii spiskowych. Łyknę wody z kubka <gulp!>

Ale,ale.. co mnie wkurwia?

1. ja sam
2. szanowny pan dohtór wykładający na mojej alma mater. ok, szanuje go bo były pułkownik i był w Iraku oraz Afganie. Ma wiedzę jakąś tam.. ale kurwa! przedmiot "bezpieczeństwo jądrowe i ochrona radiologiczna" zobowiązuje do tego aby mówić o tym w ujęciu zapewnienia BEZPIECZEŃSTWA (skoro już siedzę na bezpiece..) a nie, kucia na blachę broszury "spotkanie z promieniotwórczości ą" gdzie sporo wiadomości jest przeznaczonych dla pasjonatów/ekspertów. Oczywiście "Nie mam zamiaru zrobić z was speców! Chcę abyście pojęli ogólny sens w każdym z rozdziałów" aha.. maglując jednego studenta przez 1.5 godziny z jednego rozdziału i pytając o szczegóły.

Panie doktorze S. , pls

3. że nie mam kasy aby oddać Ibka do lutnika.. przez to świruje bo nie gram. Jest mi z tym źle.  Napisz co tam jest do roboty
4. ja sam siebie wkurwiam.
5. pogoda - wypierdalam do Afryki. zaciągnę się jako pies wojny.. posada niezła, postrzelam do bambusów i kasa wpadnie. a bambusy do Ciebie No i pogoda chooi wszystko szczeli
6. moja mamę - terrorystka. NIESTETY.. mieszkam z rodzicami. Wszystko było by gute biten deutsche śmietanen tylko jedno: moja mamę jest katoliczką. Gdy nadchodzi czas postu przed wielkanocą, rozpoczyna się bal murzynów na linii syn(patrz ja) vs. matka (patrz. moja mamę).
Dzisiejsza dysputa? A raczej zawsze jest w post w piątek. Sięgam po mięcho. Darcie się z drugiego końca mieszkania. WTF?! jak wyhaczyła.. no nic.

Mamę: Post jest! Nie można!
Gveir: I? Nie jestem katolikiem.. uszanuj to.
M: Przecież nie dostajesz braku szacunku w domu!
G: Tak? To dlaczego zabraniasz. Mieszkam tutaj.. mam ochotę, jem. Nie jestem katolikiem. Nie moje święto.
M: TO WYPROWADŹ SIĘ I MIESZKAJ NA SWOIM
kurwamać! o.0
G: Wiesz, że to jest terroryzm w czystej postaci.
M: blablabaagghr.. nie podoba się do wypad z domu!
G: Ale ja też tu mieszkam. Nie jestem katolikiem, nie obowiązuje mnie to. Uszanuj to i nie terroryzuj mnie swoją sektą
M: To mój dom i moje zasady
for fuck sake! a ja to co? przypałętałem się? mieszkam bo przygarnęli czy jestem ich synem i to też w jakimś sensie mój dom ?
G: <macha łapą> Z wami to kurwa taka rozmowa jak z dupą. Nie dziw się potem, że Ci nie ufam i o niczym co się dzieje u mnie nie wiesz. <Gveir idzie do siebie>  to taki sam terroryzm w strone Matki jak Matki do Ciebie więc z całym szacunkiem jesteście siebie warci, nie jesteś nic lepszy i az ociekam z ciekawości co Ona by tutaj napisała ;)


matka..   ja Ojciec

Vicol spokojnie mógłby być moim synem Mądą zresztą tysz a i mam takiego jednego darmozjada w domu . Pomogłeś-pomagasz  coś starym tudzież Matce w domu tak na codzień tak od siebie bez proszenia i przypominania ? Może jej nerwy puszczają może zwyczajnie miała okres a może ma klimakterium. Facet jesteś i kumaj ze babki nad tym czesto nie panują a jeszcze jak jest ciut złośliwa to ratujcie sie narody gdy przychodzą "ich dni " ;D Z tym po prostu trzeba nauczyć sie obchodzić dokłdnie tak jak z własnym chujem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Mar, 2013, 13:09:11
blah, blah, blah, sumienie, blah, świniaka, blah...
jak mieszkasz pod czyimś dachem, jesz tej osoby chleb i szynkę to obowiązują tej osoby zasady. i chuj.

to już znam motyw ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 13:48:06
nb. muzułmaninowi najprawdopodobniej nie podano by wieprza, bo gościnność rządzi się trochę innymi zasadami niż utrzymywanie jednego z drugim pod własnym dachem. a jakby podano, to muzułmanin też wie gdzie są drzwi.
jak już o wyznawcach islamu mowa... uważasz że przyjeżdżający tutaj w poszukiwaniu nowego domu mają prawo przywozić ze sobą swój szariat, z zasłanianiem twarzy kobietom, kamieniowaniem, zabójstwami honorowymi i całą wesołą resztą? czy może fajno by było jakby zostawili to tam skąd przybyli? przykład może ekstremalny ale oparty na tej samej logice.
Mylisz pewne kwestie. Nie mówię, że islamowcy mają u nas wprowadzać szariat (konkurencyjny system prawny - już mamy własny), bo właśnie muszą się dostosować do naszego prawa i swoimi obyczajami co najwyżej dodatkowo się ograniczać, jeśli chcą - nie mogą natomiast ograniczać innych swoimi obyczajami, tak samo jak i nie mogą ze względu na przyzwolenie w swoich obyczajach przekraczać ustalone u nas normy prawne, które są z założenia uniwersalne. Ale to działa też w drugą stronę - o ile coś jest u części naszego społeczeństwa zwyczajem, ale nie jest unormowane prawnie - nie możemy im tego narzucać, np. nie możemy nakazać im wpierdalać świniaki, tudzież właśnie zakazać mięsa w piątki, bo jakiegoś katolika coś boli. Co najwyżej mają wolne od pracy w te same dni, co reszta (choć i tutaj zdaje się, że niektóre wyznania mogą mieć też kiedy indziej). Mam nadzieję, że eot w tej kwestii.

blah, blah, blah, sumienie, blah, świniaka, blah...
jak mieszkasz pod czyimś dachem, jesz tej osoby chleb i szynkę to obowiązują tej osoby zasady. i chuj.
się nie podoba, wiesz gdzie są drzwi. żal zostawiać wikt i opierunek? zacisnąć ząbki i pochylić główkę.
Nie.

Może powiem tak - nie rozumiem polskiej hierarchicznej mentalności w kwestiach rodzinnych. I kurwa w życiu tego nie zrozumiem. Bo starszych się szanuje "bo tak" (nawet jeśli ktoś jest kawałem skurwysyna), a rodzice to autorytarna monarchia z władzą absolutną, bo "cię wychowali i utrzymywali" i chuj, nie masz prawa głosu. Nie mieści mi się takie coś w głowie po prostu.

Ja jak sięgam pamięcią od zawsze byłem wychowywany tak, że byłem na równi z rodzicami i miałem realny wpływ na decyzje padające w domu we wszystkich kwestiach (lub co najmniej miałem poczucie wpływu na nie), które potrafiłem już ogarnąć (im byłem starszy, tym takich rzeczy było więcej - zgodnie z etapem rozwoju człowieka). A już zwłaszcza, gdy coś bezpośrednio dotyczyło mnie - jak sięgam pamięcią sam decydowałem o sobie i wybierałem sobie ciuchy, fryzurę, jedzenie itp., sam decydowałem czy chcę brać udział w religianctwie, czy nie - ogólnie naprawdę niewiele rzeczy miałem narzucone i jeśli już, to było to coś rozsądnego wynikającego z doświadczenia i lepszego zrozumienia rzeczywistości przez rodziców (np. popołudniowe zajęcia w ramach pracy nad dysleksją, których nienawidziłem - tak, u mnie w domu nie było "mam dyzlekcje to mogeł robić błęndy", tylko "masz dysleksję, to zapierdalaj, aby nadrobić!"). Wszystko się dyskutowało i ustalało co jak i dlaczego, każdy w domu miał swoje idee i się wypracowywało wspólną wersję, w najgorszym przypadku zamiast konsensusu był kompromis.

Ciekawostka, jak byłem na studiach to na zajęciach z psychologii dowiedziałem się, że to wzorowy typ relacji między rodzicami, a dzieckiem, tzw. "partnerski". Jedyny polecany, wszelka autorytarność, niestety w Polsce będąca normą (dysfunkcyjną ale jednak), jest uważana za złą.

Być może to kwestia genów - osobowość mam jak oboje moi rodzice i pewnie po sobie wiedzieli, że gdyby próbowali władzy absolutnej "bo tak i chuj", to bym wtedy na nich po prostu zlał i mogliby mnie w dupę pocałować, byłaby nieustanna masakra (tak jak to oni mieli ze swoimi rodzicami w wielu sprawach przez nonkonformizm ich obojga).

Bo to jest moja sprawa, nie ich. Oni sobie mogą np. nie jeść tego nieszczęsnego mięsa w piątek jak nie chcą, a ja mogę jak chcę i nic im do tego, tak jak mnie nic do ich decyzji o sobie (co najwyżej możemy dzielić się swoimi opiniami na dany temat i poradami - a co druga osoba z tym zrobi, to jej sprawa).

I znowu - moja mama jest prawnikiem, co też mocno wpływa na jej (i w efekcie też mój) sposób myślenia - są ustalane pewne uniwersalne, wspólne zasady potrzebne do współżycia pod jednym dachem (jak podział obowiązków domowych), ale istnieją też pewne prawnie zapewnione wolności osobiste i nawet rodzic, który na mnie łoży (czy to częściowo, czy w całości) nie ma prawa mi ich odbierać, bo tak nawiasem to zakazuje mu tego polska konstytucja, nie mówiąc o międzynarodowych prawach człowieka.

Bo inaczej to tak samo mogłoby być "mieszkasz na moim - dostosowujesz się do moich zasad, że cię codziennie napierdalam bejsbolem i gwałcę, albo wypierdalaj szukać szczęścia w świecie na własny rachunek" - przykład skrajny, ale na logikę to tak naprawdę to jest DOKŁADNIE TO SAMO.

Zasady mają być wspólne, dla wszystkich, a nie odgórnie narzucone przez jednego Pana i Władcę, bo takie widzimisię.

A znajomy, którego życie pod każdym względem zaplanowała mu mama (i załatwiała odpowiednie szkoły i w ogóle terroryzowała na każdym kroku) i on się jej niestety dawał, właśnie drugi raz wyleciał ze studiów z jej wymarzonego kierunku i ma 5 lat życia w plecy i nie chce już mieć nic więcej wspólnego z owym kierunkiem, tak mi się też teraz skojarzyło.

Dobra, kończę już, bo miałem nie shitstormować, ale wkurwia mnie takie pierdolenie. Mój sposób myślenia już znacie - czyjeś zasady przez bycie na utrzymaniu i owszem, ale są pewne granice, nie ma władzy absolutnej w każdej sferze życia, bo część z nich jest sprawą czysto indywidualną i chuj innym do tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 31 Mar, 2013, 14:05:31
Widzę, że sylkis w formie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 14:08:35
No to powiedz mi jeszcze gdzie ja okazuję brak szacunku dla tego kogoś i jego poglądów. Przecież nikogo nie obrażam, ani nie krytykuję - a jeśli tak, to tylko konstruktywnie i w wyjątkowych sytuacjach.

No bo chyba mi nie powiesz, ze asertywna postawa jest brakiem szacunku? ;)


No i też jeszcze "krzywo patrzy na...[jakąś pierdołę]", a "regularnie robi awantury o...[jakąś pierdołę]" to jednak różnica ;)



Widzę, że sylkis w formie :D
Jak ktoś mnie przyciśnie do kolejnego textwalla w tej sprawie, to się poddam (ale zdania nie zmienię!) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 14:39:53
asertywna postawa to jest np. jak ktoś stwierdza: "jak mieszkasz pod moim dachem i żresz moją szynkę to powstrzymaj się z łaski swojej od wpierdalania jej w piątek. jeżeli masz z tym problem, życzę powodzenia w usamodzielnianiu się". nie mówię, że pochwalam, albo że sam zrobiłbym tak samo, ale postawa jest asertywna i uprawniona. chociaż może nieco krótkowzroczna.
Nie, to jest agresywna postawa. Narzucasz komuś swoje irracjonalne widzimisię i szantażujesz. Asertywnym by było, gdybyś po prostu powiedział, że np. "w piątki nie należy jeść mięsa, bo coś-tam i naprawdę wolał(a)bym, abyś tego nie robił(a), wręcz cieszyło by mnie to" - ale nikogo do niczego mimo wszystko nie zmuszasz, ani też nie ględzisz przy każdej możliwej okazji, a jedynie dajesz w granicach rozsądku to drugiej osobie do zrozumienia. W zależności od reakcji drugiej osoby co najwyżej mógłbys wskazać jeszcze na jej ewentualną niestosowność (i nie chodzi mi tutaj o po prostu zjedzenie tej szynki, bo ktoś nie identyfikuje się z katolickimi wartościami i grzecznie odmówił, a o chamskie odzywki) i powiedzieć, ze ci z tego powodu przykro i nie odpowiada ci postawa dzieciaka, z uzasadnieniem.
natomiast postawa "mam gdzie mieszkać, co jeść i bielizna zawsze uprana. ale nie mogę wpierdalać szynki jak mam na to ochotę. ludzie som chujowi a życie bez sęsu" to jest gówniarski foch. howgh.
Gówniarski foch to by był, gdyby wszyscy wszystko za ciebie robili, włącznie z podcieraniem dupy, a ty nic byś nawet nie kiwnął palcem (choćby żeby po sobie posprzątać) i miał pretensje, gdy ktoś ci uprzejmie na to zwraca uwagę i sugeruje ogarnięcie się. A jeśli wypełniasz wszelkie domowe obowiązki, pomagasz w jego utrzymaniu w sposób poza-finansowy (a już zwłaszcza gdy jeszcze być może dokładasz do domu finansowo), jesteś uprzejmy, pomocny itp. ale mimo wszystko szanujesz swoje własne prawa i poglądy i potrzeby i bronisz ich w sposób kulturalny, acz zdecydowany, to jest to postawa asertywna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 31 Mar, 2013, 14:42:06
EJ ! spokojnie.. z mojego postu zrobiła się gównoburza :D

"A jeśli wypełniasz wszelkie domowe obowiązki, pomagasz w jego utrzymaniu w sposób poza-finansowy (a już zwłaszcza gdy jeszcze być może dokładasz do domu finansowo), jesteś uprzejmy, pomocny itp. ale mimo wszystko szanujesz swoje własne prawa i poglądy i potrzeby i bronisz ich w sposób kulturalny, acz zdecydowany, to jest to postawa asertywna."

I właśnie do tych magicznych słów się stosuje w domu. Jeszce nie zdarzyło się abym nie pomógł rodzicom w domu w sensie stricte czy poradą jakąś jeśli wiem na dany temat więcej niż oni. Ale jest spór czysto religijny z mamę i co poradzę? Mamę zacznie sypać burknięciami i uniwersalnymi odzywkami które stosują kochane mamy typu "nie pyskuj" "nie podoba się wypad".
Ja rozumiem szacunek i itp. Czysto hipotetycznie: przyszłość. Mam dzieci. Sam jestem niewierzący ale np. moja córka jest. Ja siadam w piątek i jem np. kanapki z szynką czy jakimś innym mięsem. Córka sięga po np. ser żółty po post. Nie wstanę, w gniewie wypierdalając krzesło i talerz pultając się jak stary bulldog "hurr dostosuj się do moich zasad bo to mój dom. jak nie to wypad durr". Nie, ja spokojnie uszanuje każdy jej wybór.

Jestem jak najbardziej za zdaniem sylkisa. Nie dlatego, że jestem konformistą. Dlatego, że sylkis przedstawia poglądy bardzo bliskie moim.
Nie znoszę narzucania mi absurdalnych zasad i jeszcze bardziej absurdalnym argumentowaniem ich. Wtedy włącza się mi freedom figther
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 15:14:40
W sumie dobrze, że to tylko mięso w piątek - strach pomyśleć co by było, gdyby wyszły np. jakieś fazy z orientacją (jak to na forumowicza przystało) ;) Egzorcysta by pewnie dom odwiedził :D

ED: ale Gveir, jakbyś nauczył się w zdrowy sposób rozmawiać z mamą, to pewnie na dobre by wam wyszło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 31 Mar, 2013, 15:21:29
blebleble

Mam zdanie jak Amanita.
Jak jesteś dzieckiem, to słuchasz rodziców (bo kogo masz słuchać). Im jesteś większy tym większą masz swobodę w sprawach, które ciebie dotyczą. Weźmy np to nieszczęsne poszczenie w piątki. Wyprowadziłem się od rodziców przy pierwszej nadarzającej się okazji. Nie dla tego, że miałemich dość, ale dlatego, że chciałem już radzić sobie sam (a, że zbiegło się to z rozpoczęciem studiów :D). Uważam, że w kwesti wychowania moi Staruszkowie odwalili kawał roboty i nie mam do nich pretensji o gonienie mnie do kościoła, posty i inne uświęcone w chrześcijańskiej tradycji rzeczy. Mieszkałem u nich, wychowywali mnie w tym duchu i po prostu szanowałem ich zasady.

Odkąd jestem na swoim większość tych rzeczy straciła znaczenie, np rzadko wiem jaki jest dzień tygodnia i zwyczajnie zapominam o piątku i niejedzeniu mięcha wtedy, a nie jest to sprawa życia i śmierci przecież. Mieszkam z narzeczoną bez ślubu i nikt mi tego nie wypomni z prostego powodu - będę chciał ślub to go wezmę. A jeśli chcę, a mam przeszkodę w postaci materialnej (w sensie wywal tyle kasy na wesele) to będzie wtedy jak przyjdzie czas. Nikt z mojej rodziny nie ma prawa wyskoczyć do mnie z hasłem "mieszkacie bez ślubu" bo doskonale wiedzą, że ślub=wesele przy okazji a ja nikogo o nic nie proszę, tylko na to co potrzebuję zarabiam sam (zawsze tak było, bo normalne rzeczy jak ciuchy,, ksziążki żarcie kupowali rodzice- ale jak chcaiłem coś ekstra, np discmana, gitarę czy słuchawki to pracowałem na to, bo moi rodzice nie dawali nam kieszoknkowego). Dzięki temu potrafię uszanować pracę moich rodziców.

Sprawa mój dom - moje zasady jest jak najbardziej oczywista. Mam 3 młodszych braci (16-19 lat) którzy mieszkają jeszcze z rodzicami. Jeśli Przyjeżdzam z Em, to idę do kościoła (choć normalnie rzadko robię to sam z siebie), nie jem mięsa w piątek z szacunku dla rodziców i dla tego, żeby im nie rozwalać chłopaków, bo " Mamo Tomek może, to dlaczego ja nie mogę?". To są naprawdę pierdoły i nie ma co poruszać nieba i ziemi z tego powodu. Rzekłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 15:29:44
To są naprawdę pierdoły i nie ma co poruszać nieba i ziemi z tego powodu.
No i o to też cały czas chodzi. Tyle, że wg. mnie to działa w przeciwną stronę - nie narzucanie widzimisię przez jedną stronę i uległość drugiej, a każdy szanuje wybór drugiej osoby (jak można szanować kogoś i jego poglądy, nie szanując siebie i własnych? Jest różnica między szacunkiem, a poddawaniem się woli innych). To nie ja poruszam niebo i ziemię np. nie idąc do kościoła, a ten, tylko się awanturuje, abym poszedł ;)

Mam wrażenie, ze obie strony piszą w zasadzie to samo, tylko wyciągają przeciwne wnioski ;) Może to też kwestia tego, czy ktoś jest bardziej "wspólnotowy", czy indywidualistą.

No ale nie ma co tego już raczej ciągnąć... spadam grać, nie pierdolić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Mar, 2013, 15:46:41
asertywna postawa to jest np. jak ktoś stwierdza: "jak mieszkasz pod moim dachem i żresz moją szynkę to powstrzymaj się z łaski swojej od wpierdalania jej w piątek.
Na zasadzie : ''nie wyżryj nam wszystkiego''. To jestem w stanie zrozumić. Chyba, że siem zarabia i dorzuca siem do kociołka, wtedy roszczenie sobie prawa do części tej szynki jest całkiem uzasadnione. Nawet(a zwłaszcza kurwa) w piontek. Podobnie jak zanabycie drogą kupna/sprzedaży własnej szynki i opierdolenie jej samemu w dowolny dzień o dowolnej porze. Na zasadzie ''to moja szynkia i moge z niom robić co kce''. Ale sprzeciwu w rozporządzaniu swoją własnością i narzucania komukolwiek jakiejś posranej religijnej diety nie jestem w stanie zrozumieć i stolerować. Podobnie jak wpajania komukolwiek za młodu zasad którejkolwiek z religii. Jestem wdzięczny moim rodzicom, że kiedyś uszanowali moje wybory życiowe i akceptują mnie, mimo sporych różnic w poglądach. A dodatkowo cieszy mnie, że nie celebrują tych dziwnych obrzendóf i dzisiejszy dzień zaczęli od przygotowania tatara :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 31 Mar, 2013, 16:28:25
@sylkis, odpisałbym Ci, ale dojebałes takiego textwalla że mi się nie chce. Powiem tylko tyle. W pewnym momencie przestajesz mieszkać z rodzicami, a zaczynasz mieszkać u rodziców. A jak jestes u kogoś to szanujesz jego zasady i kropka. A jak nie szanujesz to przynajmniej starasz się ich nie naginać. Przeciez odpuszczenie jedzenia mięsa w jeden dzień w tygodniu nie jest jakimś strasznym wyzwaniem. A przynajmniej kupi sobie tym święty spokój z matką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 31 Mar, 2013, 16:47:40
Rety.. spór o szynkę O.O Wyluzujcie. Pierwotnie chodziło mi o spór na tle religijnym a nie szynkowo-społeczno-domowo-rodzinnym.

Luźne portki panowie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 31 Mar, 2013, 16:49:42
Ja sobie poszedłem w piątek na kebab :) Facet powiedział mi, że jestem jego drugim klientem ( 18 tys. miasto).

Coś tam gadu-gadu o poście itp. i poleciał tekst kebabiarza: "no bo w sumie co to za bóg co zagląda ludziom do talerzy" ;)


A tak w temacie:
W domu jestem "od święta" , rodzice znają moje podejście ale tego typu zajść nie miałem.
Pasuje mi, że w piątek (tylko w czasie postu) jest ryba zamiast mięsa, cieszy mnie bo rybę lubię a dni postne i Boże Narodzenie są jedynymi kiedy u mnie się je jada.

Kiedyś była jakaś powiedzmy bardziej zażarta dyskusja na temat chodzenia do kościoła, wiary itp. ale od tej pory jest spokój. A przez te wszystkie lata raczej nie przyszło mi do głowy aby się kłócić o jakiegoś jebanego kotleta :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Mar, 2013, 17:16:33
Sylkis masz dzieci ?
Jako "stary" uważam ze, oczywiście pomijając to ze ta szyna to symbol i pretekst, Mamuni Gveira nie może przełknąć jakiejś tam w jej mniemaniu porażki ze nie udało się jej przekazać własnych wartości.Złośc zazwyczaj jest reakcją słabości, nawet własnej w stosunku do syna. Nigdy młodego do niczego nie przymuszałem oprócz sytuacji w której przestał chodzić do kościoła. Zapytałem dlaczego , podaj mi konkretny powód, upadek wiary, zwątpienie cokolwiek , nie podał nic.. bo to było zwykłe lenistwo. No to jak nie masz powodu to zapierdalaj. A gdyby podał to miałby spokoj ;)
To samo z tym postem, dla mnie to tylko symbolika i próba własnych sił, pracy nad sobą wzmacniania silnej woli a czy to mięso czy ki chooi to na prawde nie ma znaczenia. Musisz wpierdzielać to mięso 24/dobe to wpierdzielaj ale gdyby taki delikwent zrobił awanture ze jest ryba zamiast mięsa to wypierdzielaj i gotuj sobie sam ... jak bedziesz miał gdzie;).
Czasami zamawiam obiady do firmy i pewnego razu kolo mi wyrzuca ze mógłbym sie zapytać czy on to lubi , od tamtego czasu zamawia sobie sam , dawno nie byłem tak zdziwiony jakwtedy. I tutaj widzę szacunek tolerowanie poglądów i odrobina dobrego wychowania gdy nie do końca jesteśmy u siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 31 Mar, 2013, 17:28:15
Sylkis? On ma tylko 24 lata, jestem od niego 3 lata młodszy. Co innego, że Ty commelina jesteś w wieku mojego taty..

Cóż, pewnie mamę gdzieś czuje porażkę z tego tytułu, że przestałem być katolikiem. A powód? Kryzys wiary. Zwątpiłem poważnie i od tamtej pory nie mam nic wspólnego. Zakończmy ten temat bo zrobiła się gównoburza.

Wkurwia mnie to, co widzę za oknem >: (
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Mar, 2013, 17:43:10
Spodziewałem sie ze nie ma bo zbyt łatwo wyskakuje z deklaracjami jaki to bedzie w stosunku do swoich dzieci. Nawet nie wiecie , bo i skąd ;D , jak zmienia sie punkt widzenia w momencie gdy to dziecię sie już pojawia. Swiat wywala się do góry nogami a rzeczy dotychczas ważne.. a zreszta przekonacie się sami a Sylkisowi zyczę niesfornych jak cholera potomków :P  może uda mi sie gdzieś usłyszeć : " no zamorduje gówniarza "  ;D
Wszystko jest takie oczywiste gdy o tym mówimy, schody zaczynają sie gdy to się dzieje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Mar, 2013, 18:02:58
Jej, ile ja razy tłumaczyłem swojej matuli, że nie wierzyłem, nie wierzę i nie mam zamiaru wierzyć w istoty o nadprzyrodzonych mocach, zdolnościach i umiejętnościach, a pieniążki to wolę zarobić niż się o nie modlić. Post jest dla katolików, ja nim nie jestem, staram się nie wchodzić nikomu w drogę, ale jak w piątek na obiad nie było mięska, to nie krzyczałem, że mi masa spadnie ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Mar, 2013, 18:12:37
Dzień bez miensa dniem straconym. Musi być miencho. Na każdej strunie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 31 Mar, 2013, 23:15:27
ja pierdziu ale szkwał :D temat relydżyn and rodzicen to temat rzeka i tak naprawdę nie ma złotego środka bo tyle zdań ile ludzi. Jedno warto zapamiętać do jakiegokolwiek konsensusu dochodzi się rozmową na poziomie, podchodzisz i mówisz "mamo kocham cię i szanuję dlatego chce ci powiedzieć że muszę wpierdalać mięso nie dlatego że mam kaprys i robię ci na złość, tylko post jest tak indywidualnym aspektem życia, wyborem który trzeba podejmować świadomie. Ja nie jestem gotów i nie czuję się na tyle silny aby stanąć przed Bogiem i powiedzieć patrz nie jem dla Ciebie mięsa bo mi mama kazała, jak byś wtedy wyglądała w Jego oczach? kłamał bym przed Bogiem, w imię czego?" jak matka tego nie zrozumie to jest tempa i czas się wyprowadzić na swoje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 23:41:46
@sylkis, odpisałbym Ci, ale dojebałes takiego textwalla że mi się nie chce. Powiem tylko tyle. W pewnym momencie przestajesz mieszkać z rodzicami, a zaczynasz mieszkać u rodziców. A jak jestes u kogoś to szanujesz jego zasady i kropka. A jak nie szanujesz to przynajmniej starasz się ich nie naginać. Przeciez odpuszczenie jedzenia mięsa w jeden dzień w tygodniu nie jest jakimś strasznym wyzwaniem. A przynajmniej kupi sobie tym święty spokój z matką.
No nie. Mózg rozjebany. A kiedy to jest ta magiczna granica z/u? Jak się dostanie dowód osobisty, prawo jazdy? Zda maturę? Pójdzie na studia? Zacznie pracować? Matko, co za bzdura. No ale domyślam się o co ci chodzi, choć to głupota niesamowita (zwłaszcza jak w pewnym wieku do domu zaczynasz dokładać) - bo zwłaszcza jako dorośli ludzie jesteśmy sobie równi i ze sobą współpracujemy, inaczej nie ma mowy o wspólnym życiu.
A nawet jak mieszkasz "u" kogoś, to ten ktoś twoich wolności osobistych nie ma prawa naruszać. I tu nie chodzi o szynkę, tylko właśnie o zasady - ale te uniwersalne, a nie ustalone przez czyjeś widzimisię. Te, które ograniczają na co czyjeś widzimisię może wpływać a na co nie. Powstrzymanie się od jedzenia szynki nie jest takim problemem, ale już narzucanie komuś swoich religijnych obyczajów tak. Poza tym z konstytucji:
Cytuj
Art. 48.
1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.
Czyli rodzice mają prawo wkładać dzieciakowi do głowy co chcą, ale gdy ten zaczyna mieć swoje zdanie - muszą mu dać spokój.
Cytuj
Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
(...)
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
W przypadku dorosłych ludzi TYM BARDZIEJ.

Gdyby było powiedziane "nie jedz w piątek mięsa, bo jest odłożone na późniejsze posiłki i może go zbraknąć" (albo coś w tym stylu) - okej. Powstrzymam się. Ale jak ktoś religią uzasadnia, to sory ale WTF? Mnie to nie dotyczy. Jakkolwiek inaczej uzasadnione, jeśli tylko ma sens - spoko.

ED: a, a jeszcze jak np. ktoś żyje w domku rodzinnym, który z założenia jest przekazywany pokolenia na pokolenie, jeden dom w którym razem żyją dziadkowie i wnuki - to wtedy pokolenie rodziców mieszka u pokolenia dziadków? A może dziadkowie u swoich dzieci patrząc realistyczniej? Tak naprawdę, to wszyscy po prostu mieszkają razem i są sobie równi.


BTW, commel - w przypadku braku uzasadnienia i własnie "bo tak i chuj" - zgadzam się, że możesz naciskać na jakiś tam światopogląd - znaczy się zmuszać do myślenia. Ale jeśli ktoś umie uzasadnić swoje stanowisko, no to kurwa no, za przeproszeniem ból dupy (nie mówię tu o tobie rzecz jasna, bo pisałeś, ze dałbyś spokój) nic nie wskóra.
No i oczywiście nie wiem, jakim będę rodzicem, ale oceniając własny charakter, i charaktery moich rodziców i moje relacje z nimi mam pewne przewidywania ;)
A, i no i ryba to mięso :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Mar, 2013, 23:56:58
Nie. Mienso zaczyna siem od kurczaka. Ryba to nie mienso. Ryba to owoc. Moża. Ze śledziuf robi siem sałatkie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 31 Mar, 2013, 23:59:01
Z kurczaków tesh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Mar, 2013, 23:59:38
Jak tuńczyka jesz na masę, to nie liczysz tego jako białko zwierzęce? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Kwi, 2013, 00:07:55
Nie. Zjadam mienso.

Ryby to nie mienso. Z ryp robi siem olej. Jak ze suonecznika. Poza tym ryby nie muwio. Widziałeś kiedyś grejfiuta, który godo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Kwi, 2013, 00:09:24
A musi być na trzeźwo/nie we śnie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Kwi, 2013, 00:12:04
W sumie to nje. Ale we śnie to nawet ja widze kolory.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Kwi, 2013, 00:14:33
Attack of the Killer Tomatoes intro (http://www.youtube.com/watch?v=qtURoWuzfpE#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Kwi, 2013, 00:53:51
Po prostu jak rodziciele pójdo spać to usmaż se kiełbache i będzie wilk syty i owca cała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Kwi, 2013, 03:45:11
Za każdym razem, gdy rodzice mi każą coś robić, "bo tak"/przerywają dyskusję i z braku argumentów zasłaniają się autorytetem i spamują jakimiś dziwacznymi karami - po prostu mocno tracą w moich oczach. Nigdy nie zarzucę im złych intencji, ale np. odcinanie internetu za nie pójście do kościoła w niedzielę/ teksty "dzisiaj, za karę pójdziesz na drogę krzyżową", gdy gram i rozmawiam na skype ze znajomymi kojarzą mi się z krótkowzrocznością, która się raczej spiera z "autorytetem rodzica", w którym się tak ciągle pławią. Nienawidzę ich absolutnego braku szacunku do moich poglądów, mojej prywatności, mojej własności, zdolności świadczenia o samym sobie, mojego nonkonformizmu, przez który się muszę często z nimi kłócić. O tym, że jestem niewierzący nawet im nie mówię, bo boję się, że ich ślepa głupota wywołałaby niepotrzebną nikomu wieloletnią wojnę. Za każdym razem, gdy idę do tego pierdolonego kościoła, mam wrażenie jakbym splunął na nich, bo przyklaskuję ich ślepej głupocie, co mnie też boli.
Staram się im niczego nie narzucać i chciałbym móc liczyć na to samo, a przynajmniej na uzasadnianie własnych decyzji(że nie powiem - wyroków); mam ciągle wrażenie, że jestem jakimś niechcianym dzieckiem z "wpadki". Wysłali mnie w podstawówce do szkoły pseudoprywatnej i ciągle używają tego argumentu, gdy mówią, że zawsze "mają na uwadze moje dobro". Takie jak zniszczenie mi dzieciństwa ciągłym pierdoleniem o jebanym sporcie, bo jestem chudy, bo muszę rozładować emocje, bo mi to sprawia przyjemność, więc jak nie może tobie?! Nawet, gdy wiedzą, że mam chore serce, szybciej się męczę, etc. ciągle widzę ich pełne zniesmaczenia miny. Jakbym był jakimś nieudanym eksperymentem. Mają we mnie obraz jakiejś niedorajdy, choć sami powinni wiedzieć, że sobie taką "wychowali" i to wina głównie ich krótkowzrocznych metod wychowawczych, że jestem jaki jestem. Na studia wypadam gdzieś za granicę, może ja odpocznę od nich; oni ode mnie. Mam nadzieję, że wtedy W KOŃCU nasze relację choć trochę dojrzeją...

Zabrzmiało to jak jakiś typowy rage stereotypowego nastolatka, ale w gruncie rzeczy chodzi mi o to, że rodzice zbyt totalitarnymi, niekonsekwentnymi, hipokrytycznymi (nie wiem, czy w ogóle istnieje takie słowo, w każdym razie Słownik Języka Polskiego mówi, że tak :D) metodami wychowania osiągają totalne przeciwieństwo podstawowego celu jaki sobie stawiają jako rodzice - wychowania dziecka na samodzielną, przystosowaną do życia w społeczeństwie, wartościową jednostkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Kwi, 2013, 08:42:46
@Sylkis, Vicol na mase to wpjerdala ćipsy i piwo ;) a ryby do mięsa tzw czerwonego, bo przecież o takie tu sie rozchodzi, nie należy. W zadnym podreczniku ani przepisie ani karcie dań tego w jednym dziale nie uświadczysz, no ale ze Ty sie lubisz czepiać  ;) i jesteś upierdliwie dociekliwy z tendencjom do postawienia na swoim, chocby gówno z gruzem padało zamiast deszczu , zawsze gdzieś znajdziesz haczyk .  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Kwi, 2013, 09:22:15
@Sylkis, Vicol na mase to wpjerdala ćipsy i piwo ;)
Od cipsuf i piwa siem nie tyje. Waga nie kłamie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 01 Kwi, 2013, 13:12:34
@amanita

Spoko. Szanuje Twoje podejście do tematu. Z mojego punktu widzenia i w moim mniemaniu, tylko tracisz/stracisz trzymając się takie sztywnych, prawie że autorytarnych metod ale OK! nie moje życie to będzie truć :D

@gizmi

Czasami rodzice najdziwniejszą decyzję potrafią uzasadnić "Twoim dobrem,synu". Co prawda - dobro i zło nie istnieje, to tylko sztuczny wymysł człowieka. Kolejna iluzoryczna podziała aby szufladkować i wpychać wszystko w schemat. Takie to.. ludzie, prawda? Powiem tak: wychować się sam musiałem. Ojciec chciał ze mnie zrobić dokładną kopią siebie, w każdym aspekcie. Dobrze, że mam tylko jego charakter, inteligencje i pewne zasady a wolę, kręgosłup moralny i katalizator wyrobiłem sobie sam. Musiałem. Ojciec jest synem alkoholika(nie, sam nie pije ale patologia się odcisnęła na nim) plus że jest oficerem w wojsku już 28 lat a uwierzcie, tam nie jest łatwo. (generalnie rodziny żołnierzy są albo w rozsypce, albo blisko niej.. plus dla taty, że jest normalnym facetem i od 23 lat jest w zgodnym małżeństwie z mamą). A mamę.. nie potrafi się przeciwstawić ojcu. Kiedyś mi tam płakała, że żałuje iż nie była silniejsza w bronieniu mnie gdy tata chciał ze mnie zrobić kopie siebie i musztrował i itp.
TRUDNO! sam siebie wychowałem i nie żałuje. Zawsze się im buntowałem i mieli problemy. Nie jest to powód do dumy ale mam świadomość tego, że jestem indywidualnością która nie raz kłuje tatę w oczy.

Wszystko to kwestia silnej woli, gizmi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Kwi, 2013, 13:46:25
Gizmi, nie uciekaj od tematu, bo właśnie przez brak umiejętności rozmowy (i z twojej, i ich strony, z tego, co mówisz) jest jak jest. Łatwo powiedzieć - ale jak sobie tak od serca w końcu pogadacie, aby wiedzieli co cię boli i dlaczego, oraz sam będziesz też konsekwentny zarówno wobec nich, jak i siebie - będzie inaczej. Naucz się właśnie asertywności, ale bądź przy tym uprzejmy - bez pyskówek, niepotrzebnych emocji itp. ;) Nie agresywny bunt "nie bo nie", a po spokojny pokaz siły charakteru, nawet nadstaw drugi policzek ( :D ) i próbuj rozmawiać, ale nie dawaj się ;) IMO.

Commel, zawsze myślałem, że to nie chodzi o czerwone mięso, tylko o mięso w ogóle, z wyjątkiem ryb, bo Ichtis, czy coś w ten deseń ;) Tym bardziej, że z tym to już żartowałem na załagodzenie pod koniec posta, a nie czepiałem się ciebie, czy coś... Kurwa, wszędzie haczyk* znajdę mówisz? Może powinienem wrócić na prawo? Albo pójdę na ekonomię i zostanę bankierem! :D

W ogóle to już zmęczył mnie ten temat i już nie chce mi się więcej pisać.
(https://i.chzbgr.com/maxW500/5511186176/hC80895AE/)

*w rybie, lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 01 Kwi, 2013, 18:32:01
Wymysliłem po raz drugi ten sam riff...może przedstawie to obrazowo.

1. <pitu pitu pitu> - O to fajnie brzmi
2. <pitu pitu pitu> - Hmm a jakby to tappingiem zagrać ?
3. <pitu pitu pitu> - szybciej troche, dodać troche wysokich
4.<pitu pitu pit> - No kurwa - zajebiste !!! Trzeba będzie z tego utworek zrobić
5. <JEB JEB JEB> - fajne kurwa...ale czy ja czasem tego gdzieś nie słyszałem >
6<Jeb jeb jeb...SRU <odgłos łebkowo-basowy> KURWA !!! Bullet for my valentine !!!  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 01 Kwi, 2013, 18:49:10
Wymysliłem po raz drugi ten sam riff...może przedstawie to obrazowo.

1. <pitu pitu pitu> - O to fajnie brzmi
2. <pitu pitu pitu> - Hmm a jakby to tappingiem zagrać ?
3. <pitu pitu pitu> - szybciej troche, dodać troche wysokich
4.<pitu pitu pit> - No kurwa - zajebiste !!! Trzeba będzie z tego utworek zrobić
5. <JEB JEB JEB> - fajne kurwa...ale czy ja czasem tego gdzieś nie słyszałem >
6<Jeb jeb jeb...SRU <odgłos łebkowo-basowy> KURWA !!! Bullet for my valentine !!!  :facepalm:

To weź którąś z poprzednich wersji i masz wałek :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Kwi, 2013, 19:11:59
Bullet for my valentine !!! 

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Kwi, 2013, 21:08:03
Wkurwiajcie się na rodziców, kłóćcie się z nimi, przejmujcie ich zdaniem, itedeitepe, każdy wstawi co tylko chce. A potem...

Spoiler

Ja myślałem że będzie chociaż trochę normalnie* jak przyjechałem na święta do domu. O jakże byłem głupi... :facepalm:

*a o tym jak bardzo jest "nienormalnie" to bym nasmarował nawet nie textwalla, ale epopeję narodową. Wiem że i tak nikt by tego nie czytał, a już na pewno nie ze zrozumieniem :P ale wspomnę np. o tym że wg mojej rodziny zawiezienie Mojej Siostry na dworzec (ze 6-7 minut autobusem, który staje ~100m od furtki i ze 200m od dworca) jest oczywiście o wiele ważniejsze niż to, że w tym samym czasie mam jedyny możliwy termin w jakim mogę złożyć PIT do skarbowego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 01 Kwi, 2013, 21:45:27
Wkurwia mnie Falcon - testowy projekt witualnego tunelu aerodynamicznego Autodesku. Fajne, bo daje możliwość sprawdzenia przepływów wiatru, oddziaływań na budynek, zwłaszcza przy jakiejś nietypowej geometrii, jakiej norma wiatrowa nieprzewiduje (vide moja praca mgr!), ale kto kurwa wymyślił, żeby nadać temu interfejs pod tablet?! Nawet prędkość wiatru nie można wprowadzić z klawiatury, tylko trzeba kręcić jakimś gównem stworzonym pod palec. A nawigacja jest po prostu tragiczna... Ja wiem, że to dopiero "technology preview", ale kurwa mać - mogli by dać przynajmniej ichniejsze ViewCube, które mają w każdym swoim programie. Ale nie, po co! Lepiej dać wsparcie multitoucha - wreszcie jakieś zastosowanie dla tabletu poza fejsbuczkiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Kwi, 2013, 22:36:59
A potem...

Spoiler
Jeśli ;) Żyjemy w Polsce, nie w USA - wbrew pozorom dużo ludzi pozostaje w domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 02 Kwi, 2013, 00:14:34
Mój komputer jest upośledzony. Najpierw pokazał mi Bluescreena. Okej, potem włączyłem go, pokazał kolejnego. Następnie pokazał bluescreena podczas drugiego bluescreena, tak dwa razy.

O nie ty chuju, dziś Cię przeinstaluję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Kwi, 2013, 00:20:24
Incepcja.

Jak wygląda BSOD w BSODzie? o.O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 02 Kwi, 2013, 00:27:20
Incepcja.

Jak wygląda BSOD w BSODzie? o.O

Chujowo, believe me.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 02 Kwi, 2013, 12:08:29
Wkurwia mnie policja oraz prokuratura i sądownictwo w naszym kraju. Od dłuższego czasu kontaktują się ze mną prokuratury, komisariaty itp. (w sumie około 10 osób) w sprawie sklepu center7.pl - jestem administratorem serwera na którym był sklep oraz "robiłem" do niego grafikę.

Nikt z tych ludzi nie miał najmniejszego pojęcia o tym co robi. A dzisiaj rozwaliło mnie pytanie Pani z prokuratury (nie pamiętam skąd) o to co ona ma robić. Czy pisać do AZ gdzie rejestrowana była domena czy coś innego. Ci "specjaliści" nie mają najmniejszego pojęcia co to jest IP, domena, serwer czy dns.

I teraz się zastanawiam kto takich ludzi mianuje na jakiekolwiek stanowiska. Tacy ludzie pilnują porządku i przestrzegania prawa. Zawsze myślałem że od takich spraw są jacyś spece, którzy znają się na tym a tu taki zonk.

Ciekawa jest też sprawa tego że w dobie internetu i komputeryzacji wciąż muszę wysyłać tego samego maila (bo listownie już mam tego dosyć). Przecież to kwestia kilku minut i wszystkie dane na temat sprawy można umieścić w bazie do dyspozycji dowolnej jednostki na terenie kraju.

Uff. Musiałem to zrzucić bo jak mawiał Cygan "Jestem wylewny jak coś mnie boli"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Kwi, 2013, 12:18:36
A mnie wkurwia, że po dobrej całonocnej imprezie istnieje ryzyko iż dzień będzie spieprzony. Dobrze chociaż, że mój układ trawienny współpracuje prawidłowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Kwi, 2013, 12:53:32
sylkis ostatnio króluje w tym temacie, lol. :D
A weź mnie nawet nie wkurwiaj, obiecałem sobie nie shitstormować i chuj, i tak się wkręciłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Kwi, 2013, 12:59:39
Mój komputer jest upośledzony. Najpierw pokazał mi Bluescreena. Okej, potem włączyłem go, pokazał kolejnego. Następnie pokazał bluescreena podczas drugiego bluescreena, tak dwa razy.

O nie ty chuju, dziś Cię przeinstaluję.

a jaki kod tego BSODa? Bo może to nie wina systemu...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 02 Kwi, 2013, 17:14:00
Mój komputer jest upośledzony. Najpierw pokazał mi Bluescreena. Okej, potem włączyłem go, pokazał kolejnego. Następnie pokazał bluescreena podczas drugiego bluescreena, tak dwa razy.

O nie ty chuju, dziś Cię przeinstaluję.

a jaki kod tego BSODa? Bo może to nie wina systemu...?

Wiesz co, nawet nie spisałem.

Tak czy siak, fajnie się zeszło, bo i tak miałem wyczyścić kompa i zrobić miejsce na wszystkie VSTki więc wyczyściłem i teraz bangla aż miło :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Kwi, 2013, 19:12:25
jesli nie byl systemowy to you gonna have a bad time ;)

A jesli tak to na przyszlość polecam ccleaner do czyszeczenia kompa i rejestru z niepotrzebnego gówna :) No i defragmentacja, ale kto ma na to czas ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Kwi, 2013, 23:50:55
Przewijam i przewijam: o czym Wy tu, kuźwa, przez 2 czy 3 strony?? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Kwi, 2013, 07:29:24
o szynce z matki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Kwi, 2013, 11:53:23
No i defragmentacja, ale kto ma na to czas ;)
MyDefrag na wygaszacz i wio ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Kwi, 2013, 13:28:47
fajne, nie znałem tego :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Kwi, 2013, 13:38:09
Na w7 czasem troszkę się sypie*, ale nic strasznego. Używam od kilu lat i jest naprawdę spoko. Na XP chyba nie miałem nigdy żadnych faz.

*jeśli oglądasz jakiś film online we flashu na pełny ekran, to czasami potrafi się uruchomić, choć niby wygaszacz jest w takich sytuacjach zablokowany - ale wtedy to właśnie odpala się w normalnym oknie, jakbyś go uruchomił z menu start :D ew. czasem jak już ekran zgaśnie całkiem i poruchasz myszką, to też sam defragmentator dalej napierdala w oknie. Ale to są bardzo rzadkie przypadki i wystarczy owe okna zamknąć, czyli żaden problem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 03 Kwi, 2013, 19:07:10
Po pól roku grania tylko na lampie Cornforda, pograłem dziś trochę na vst + impulsy:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.gifsforum.com%2Fimages%2Fgif%2Fdisgusted%2Fgrand%2Fasian_disgusted_gif.gif&hash=988316da31f4f6dc7023fcd35cf189601028e043)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 03 Kwi, 2013, 20:43:10
Disney zamyka LucasArts -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Kwi, 2013, 21:00:38
Disney zamyka LucasArts -.-
WTF?!?! NEVER! NIECH ZAMKNĄ HANĘ MONTANĘ FRAJERZY
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Kwi, 2013, 21:15:10
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F9.asset.soup.io%2Fasset%2F4168%2F6201_dc64.jpeg&hash=bba2b5ee7e9a964eb34fd1bbdfcdcb5bacd38ff5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Kwi, 2013, 23:07:31
Disney zamyka LucasArts -.-
WTF?!?! NEVER! NIECH ZAMKNĄ HANĘ MONTANĘ FRAJERZY

Hanę Montanę zamknęli dawno. I CO TERAS?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 04 Kwi, 2013, 18:50:45
Wkurwia mnie niewiedza ludzi. Od tak są w stanie napisać, że coś, co im sprzedałem jest zepsute, mimo, że nie wiedzą nawet jak to dobrze obsługiwać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Kwi, 2013, 22:00:09
Wkurwia mnie niewiedza ludzi. Od tak są w stanie napisać, że coś, co im sprzedałem jest zepsute, mimo, że nie wiedzą nawet jak to dobrze obsługiwać.
Sprzedałeś komuś wiosło z flojdem, koleś przestroił i narzeka, że mu się mostek wygiął? XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Kwi, 2013, 15:26:08
Cytat: DPD
05/04/2013   14:12:45    Nieudana próba doręczenia

Ciekawe z jakiej przyczyny skoro cały dzień w domu siedzę. Chuje niemyte jego mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Kwi, 2013, 17:55:09
Cytat: DPD
05/04/2013   14:12:45    Nieudana próba doręczenia

Ciekawe z jakiej przyczyny skoro cały dzień w domu siedzę. Chuje niemyte jego mać.

Dzisiaj miałem dokładnie tak samo. Kurier (GLS) przyszedł do mnie pod drzwi jak byłem w domu i nakleił mi awizo na drzwiach. Mieszkam na 7 piętrze i musiał dzwonić do kogoś innego domofonem bo inaczej nie wejdzie. I żeby było fajniej, to nie będzie ponownej próby doręczenia. Muszę jechać kawał drogi żeby odebrać paczkę z punktu. A po to płace za jebanego kuriera, żeby dostać przesyłkę do rak własnych w miejscu gdzie jestem prawie cały czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Kwi, 2013, 18:03:34
Leniom nie chce się nosić paczek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Kwi, 2013, 20:15:22
Piszcie skargi, albo coś. A co będą w chuja lecieć.
Jeszcze pewnie też mieli numery telefonów podane, aby móc się umówić w razie czego, ale żaden do was nie zadzwonił?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Kwi, 2013, 20:33:37
Piszcie skargi, albo coś. A co będą w chuja lecieć.
Jeszcze pewnie też mieli numery telefonów podane, aby móc się umówić w razie czego, ale żaden do was nie zadzwonił?

No oczywiście, że tak :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Kwi, 2013, 20:37:13
Bratu (też GLS i też dzisiaj) kurier zostawił awizo przyklejone na bramie wejściowej do budynku, czyli miejscu do którego każdy ma dostęp :facepalm: Oni chyba ocipieli...
Skarga pójdzie, to oczywiste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Kwi, 2013, 20:41:29
Z tego miejsca chciałbym pochwalić kurierów UPS, z którymi nigdy jeszcze nie miałem problemów.
Grzecznie dzwonią i umawiają się zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Kwi, 2013, 20:48:31
Ja w robocie miałem przeprawy z kurierami zawsze.

Ktoś w DHL wymyślił że na kwicie odbioru przesyłki dopisał: "Przesyłkę odebrano, sprawdzono i nie wnosi się zastrzeżeń... data podpis"
Gość mi przywiózł 3 palety opraw za ponad 100k PLN + źródła światła do tego. Podpisałem "Odebrano bez sprawdzania", a on na to że nie mogę tak napisać bo jest to niezgodne z regulaminem przewoźnika. Skreśliłem swój podpis oraz adnotację po czym siedzieliśmy 4 godziny i sprawdzaliśmy każdy karton czy czegoś nie potłukli i nie porysowali.

I tak bym musiał to zrobić, a tak gość miał pół dnia w plecy bo przepisów nie zna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Kwi, 2013, 21:27:00
I tak bym musiał to zrobić, a tak gość miał pół dnia w plecy bo przepisów nie zna.
W chuja walił, bo mu się nie chciało - a tu taki upierdliwiec się trafił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Kwi, 2013, 21:30:07
W chuja walił, bo mu się nie chciało - a tu taki upierdliwiec się trafił...

Czego nie wyłapałem to byłem w plecy. Nie nazwałbym tego byciem upierdliwym tylko wykonywaniem swojej pracy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Kwi, 2013, 21:32:37
Ej, ja cię rozumiem. Tylko wiesz, jak on pewnie większość dostaw odwala po chuju "byle podpisali" i czem prędzej spierdala, to jak mu się trafi jeden na chuj wie ile ktoś, kto chce sprawdzić wszystko... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Kwi, 2013, 17:14:03
Mam wzmak prawie jednokanałowy (bo żeby zmienić kanał musze przepiąć kabelkę) - plan był taki, że nie gram żadnych rzeźni, tylko pitu pitu, blusik jakiś. Wszystko się jebło jak włączyłem dopałkę. Wniosek - nie potrafię grać nic innego jak tylko szatana. A i jak wezmę siódemkę to już nic nie poćwiczę - randomowe zera na najgrubszej strunie do samego wieczora...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 06 Kwi, 2013, 17:27:46
Wszystko kurwa, po prostu wszystko.  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 06 Kwi, 2013, 17:49:54
Generalnie nic, dopóki nie wyjadę na ulicę - o tym mógłbym książkę napisać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 06 Kwi, 2013, 20:23:16
Nie mogę się doleczyć. Ciągle bolą zatoki, stany podgorączkowe, osłabienie. Nic nie daje. Ograniczyłem palenie, jem zdrowo, ubieram się ciepło a i tak codziennie jestem spierdolony tak, że wyłazić z domu mi się nie chce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Kwi, 2013, 20:23:54
Nie mogę, albowiem rozkładam gitary. Muszę mieć wzory płytek, coby zaplanować nowe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 06 Kwi, 2013, 21:01:21
To, że moja oferta na giełdzie w cudowny sposób zniknęła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Kwi, 2013, 21:38:28
jest nowy regulamin giełdy i na 99% własnie dlatego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 06 Kwi, 2013, 21:49:29
I wszystko jasne. Nie zmienia to jednak faktu, że mnie to wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 06 Kwi, 2013, 23:50:26
Czy jeśli wokal traktuję jako instrument (w sumie bo tak, każdy jest inny i słucha muzy po swojemu) i nie interesuję mnie część liryczna utworów (bardziej kompozycja, aranżacja instrumentów, sam miks współgrający właśnie z kompozycją, smaczki i drobiazgi które są przez niewyćwiczone ucho pomijane), to znaczy, że jestem, kurwa, ograniczony? Ja pierdolę, kolejna kłótnia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Kwi, 2013, 01:56:00
Piątek. Przyszedł Ran. Wyciągam z kartonu, a tu zonk - struny chyba z kilka lat nie zmieniane. Każda nastrojona po swojemu. Czym szybciej biegnę do muzycznego, bo już jest wieczór i oczywiście sklep dopiero od 9 minut zamknięty. Wracam zrezygnowany, może coś z nimi wykombinuję. Takiego wała, klucze imbusowe zniknęły w cholerę. Podłączam do pieca i stroję tak, by każda struna choć inaczej, była nastrojona do jakiegokolwiek dźwięku, bo na więcej mi odblokowany floyd nie pozwoli; i tak się trochę wygiął w górę. Na główkę w ogóle nie leci, więc jest git. Trochę mnie przeraziło, że podstrunnica to klą polakierowany na czarno, a nie ciemny palisąder/hebą jak to wyglądało na fotkach. Jednak w łapie to jakoś specjalnie robi - no może, nie licząc innego radiusa; w łapach leży jak tele z trochę bardziej D niż C profilowanym i polakierowanym gryfem. Jednak nawet klą helfajce nie pomoże, w połączeniu z Epi Valve Jr. jest taka ilość dołu, że nawet mi to przeszkadza, a lubię dużo dołu. W dodatku potencjometr tone trzeszczy jakby go ktoś od 300 lat nie używał - do wymiany. Ktoś mądry dziurę po gryfowym wypełnił drewnem i teraz nie mam jak to ugryźć, żeby to normalnie wyglądało po zdjęciu tej kiczowatej naklejki. Przyszła sobota, a ja wstałem o 15, gdy muzyczny był do 14. P***olę i zamówię te przeklęte struny z internetu. Przy okazji jakieś gałki potencjometrów ładne, bo te wyglądają, jakby je ktoś 100 lat na dnie jeziora trzymał. Czeka mnie trochę roboty z tym wiosłem, ale chyba się opłaci - to najwygodniejsza na siedząco gitara na jakiej ever grałem, w dodatku lekka i wygląda na to, że nie gubi stroju. Nowe struny pokażą, ale najprawdopodobniej Hellfire idzie won na poczet SH6 albo jakiegoś aktywa, to i tak ma być backup do ciężkiego grania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Kwi, 2013, 07:44:36
z ciekawości - ile dałeś za tego Rana?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Kwi, 2013, 09:58:02
Jednak nawet klą helfajce nie pomoże, w połączeniu z Epi Valve Jr. jest taka ilość dołu, że nawet mi to przeszkadza, a lubię dużo dołu.
Spróbuj na normalnym piecu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Kwi, 2013, 13:37:50
Pierw zmień struny, doprowadź to wiosło do porządku, a potem ogarniaj przystawki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Kwi, 2013, 13:55:56
...w połączeniu z Epi Valve Jr. jest taka ilość dołu, że nawet mi to przeszkadza, a lubię dużo dołu...bla bla bla...do ciężkiego grania.

No czegoś tu nie rozumiem.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Kwi, 2013, 14:23:20
Wkurwia mnie, że po raz kolejny spóźniłem się z zalicytowaniem o dosłownie 3 minuty. Znowu gość zakończył 2 dni przed czasem. Znowu, kurza stopa, ominął mnie świetny deal. NO JA PIERDOLE
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Kwi, 2013, 16:01:02
W dalszym ciągu nie mam wiosła z reversem. Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Kwi, 2013, 16:47:00
...w połączeniu z Epi Valve Jr. jest taka ilość dołu, że nawet mi to przeszkadza, a lubię dużo dołu...bla bla bla...do ciężkiego grania.

No czegoś tu nie rozumiem.
Spoiler
Wiecie, jak to fajnie gada z przesterami? Tylko wszystkie aktualnie sprzedałem ;_____; Zostało mi MainStage i gniazdo mikrofonowe w kompie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 15:46:43
Czy jeśli wokal traktuję jako instrument (w sumie bo tak, każdy jest inny i słucha muzy po swojemu) i nie interesuję mnie część liryczna utworów (bardziej kompozycja, aranżacja instrumentów, sam miks współgrający właśnie z kompozycją, smaczki i drobiazgi które są przez niewyćwiczone ucho pomijane), to znaczy, że jestem, kurwa, ograniczony? Ja pierdolę, kolejna kłótnia...
100% się z tobą zgadzam. Jakbym się interesował tekstami, to bym się wkręcił w poezję, a nie muzykę.

Kiedyś usłyszałem od kogoś, że muzyka bez tekstu nie ma przesłania. Pamiętając to i konfrontując to z tym, co ty napisałeś - ograniczeni są właśnie ci, co polegają na tekstach przy odbiorze muzyki. Muzyka to przede wszystkim przekaz emocjonalny, ew. myśl konstrukcyjna/estetyczna itp. - a tekst ich odbiór właśnie ogranicza, bo narzuca konkretny kierunek interpretacji (nie bez powodu ludzie lubią słuchać piosenek w nieznanych im językach, jeśli tylko ów język jest przyjemny dla ucha, nierzadko tez się spotykałem z czymś takim, że jak ktoś przeczytał tłumaczenie swojej ulubionej piosenki, to od razu zaczął ją zupełnie inaczej spostrzegać).

Dobry tekst jest jedynie dodatkiem, a jego główny cel to nadać brzmienie instrumentowi, jakim jest wokal - coś trochę jak "brzmienie z łapy" w przypadku gitar i wszelkie techniki typu PM, legato, tapping, bendy i wszystko inne, co zmienia brzmienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 16:04:03
Ej spokojnie, przecież nikt tu się z nikim nie kłóci :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 08 Kwi, 2013, 16:06:47
bla bla bla
Signed!

Zawsze mnie wkurwiało ocenianie muzyki przez pryzmat tekstu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 16:40:46
A już najbardziej mnie zawsze wkurzało, że np. na maturze można było jako źródła brać np. obrazy (WTF, co to ma z literaturą wspólnego? Doszukiwanie się całej fabuły opowiadającej historię - którą należy też odpowiednio interpretować znając kontekst historyczny powstałego dzieła - w odpowiedniej krzywiźnie pociągnięcia pędzla mnie zawsze rozjebuje), a muzyki już nie - co najwyżej można było brać teksty piosenek (SIC!) i traktować je jak poezję, o muzyce mogąc co najwyżej wspomnieć, że jej nastrój jakoś wpływa na odbiór tekstu (WTF, SIC!), ale nie wolno było analizować samej muzyki (a przynajmniej tak mnie instruowała moja polonistka). Co za jebani wzrokowcy ustalali te chore zasady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Kwi, 2013, 16:40:48
Wydaje mi się, że to trzeba rozróżnić. Czasem tekst jest ważny, czasem nie a bywa i tak, że psuje całą pieśń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 17:08:32
Tak naprawdę to starając się spojrzeć obiektywnie - jak zawsze, kwestia oczekiwań i podejścia :)
Bywa śpiewana poezja, gdy muzyka rzeczywiście jest dodatkiem, podkładem, bywają "utwory" gdzie niby liczy się całość (a ja i tak leję na chujowe teksty, dobre zaś są miłym dodatkiem), bywa że na serio jedyną funkcją tekstu jest nadać wokalowi brzmienie, a treścią byle pasował do muzyki.
Ale wkurwiające jest bez kitu pierdolenie niektórych i podniecanie się tekstem, robienie z muzyki poezji, co jest niestety nagminne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 08 Kwi, 2013, 17:11:35
pszestańcie obraszać Sałatona, on ma tegsty o Polagach ;<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Kwi, 2013, 18:13:42
Różnie bywa. Np. nie wyobrażam sobie np. "Forty Six & 2" Toola, w ogóle Toola bez świetnych tekstów. Z kolei lubię sobie czasem posłuchać jakiegoś starego glam-rocka typu T-Rex, gdzie teksty są o niczym i mają pasować do melodii, jaką to rolę podkreślił wcześniej sylkis. A np. Manowar dla mnie brzmi wykurwiście, ale jak słyszę po raz 1000 słowo battle, blood albo dragon to wysiadam. [A np. w Children of Bodom wokal jest tak słaby, że nawet Laiho swoimi wygibusami nie potrafi tego uratować)

Nie ma reguły; wokal po prostu nie może być zły/ śpiewać w wymyślonym przez siebie dialekcie angielskiego ani o Chrystusie Zbawicielu, szczególnie nie po polsku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Kwi, 2013, 18:17:01
Kurwa, gitarzyści, a takimi pierdołami jak wokal się zajmują :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 18:18:47
Jak dla mnie to mogą być zmyślone nic nie znaczące słowa w zmyślonym, nieistniejącym języku (albo i w ogóle po prostu bełkot) - byle fajnie to brzmiało. Co kto lubi, byle nie pierdolił, że "przecież _piosenka_ to przede wszystkim tekst!!11one")

W ogóle to sam nie umiem się zdecydować, czy jestem bardziej wzrokowcem, czy słuchowcem, ale czasem czuję się jak dyskryminowany słuchowiec (wspomniana sytuacja ze "szkolnym" podejściem do muzyki i "literatury").
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Kwi, 2013, 18:28:24
Posty więcej niż 2 linijki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Kwi, 2013, 18:29:45
Ta...? A taki Bob Dylan to co?

Rozumiem twój punkt widzenia, ale się z nim tylko po części zgadzam. Jak ktoś już się porywa na tekst w muzyce, to IMO rozszerza formę PRZEKAZU, uruchamia inne ośrodki mózgowe u słuchacza. Jak to ma być tylko entertaining, niech sobie będzie, ale ja wolę, kiedy ktoś włoży odrobinę wysiłku i serca w to, by zrobić coś sensowego, co będzie miało jakiś cel, no i właśnie przekaz, a nie "Ja uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie. Łołoło"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 18:42:54
uruchamia inne ośrodki mózgowe u słuchacza
Nie u mnie :D
Tzn. zdarza się, ze tekst do mnie trafia, ale to baaaardzo rzadko i praktycznie tylko wtedy, gdy muza mi i bez niego leży zajebiście. Zazwyczaj tekstu tak jakby nie słyszę, nie rozumiem słów (jedynie pojedyncze, lub frazy wyrwane z kontekstu, te najbardziej wyeksponowane) - nawet jak słucham po polsku (to nie jest kwestia bariery językowej) i aby łyknąć cały tekst muszę się zawsze baaaardo skupić.

Wyjątkiem jest kategoria piosenek typowo dla jaj, jakieś gówna pokroju Dj Łysy, których słuchanie jako muzyki byłoby aktem hardkorowego masochizmu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 08 Kwi, 2013, 18:47:31
Takie coś, co następuje. Ekhem cytuje fragment który powtarza się w większości ogłoszeń o pracę na serwisie gumtree.pl

"Zatrudnię STUDENTKĘ"

kurwa.. czuje się dyskryminowany
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 08 Kwi, 2013, 18:54:51
A już najbardziej mnie zawsze wkurzało, że np. na maturze można było jako źródła brać np. obrazy (WTF, co to ma z literaturą wspólnego? Doszukiwanie się całej fabuły opowiadającej historię - którą należy też odpowiednio interpretować znając kontekst historyczny powstałego dzieła - w odpowiedniej krzywiźnie pociągnięcia pędzla mnie zawsze rozjebuje), a muzyki już nie - co najwyżej można było brać teksty piosenek (SIC!) i traktować je jak poezję, o muzyce mogąc co najwyżej wspomnieć, że jej nastrój jakoś wpływa na odbiór tekstu (WTF, SIC!), ale nie wolno było analizować samej muzyki (a przynajmniej tak mnie instruowała moja polonistka). Co za jebani wzrokowcy ustalali te chore zasady.

Wiesz, z drugiej strony wiele rzeczy właściwie jest do zrozumienia w obrazach. Taki przykład z brzegu to malarstwo chociażby średniowieczne. Tam nie ma żadnych detali bez znaczenia, często były (przez ukazanie jakiś zestawień przedmiotów itp) pokazane alegorie, przysłowia. Inna sprawa, że w zdecydowanej większości miały one znaczenie lokalne (tzn. w kraju w którym dzieło powstało) bądź były do wyłapania dla osób wykształconych/duchownych (niestety był to wtedy niemal synonim ;) ).
Rzecz jasna nie każda cholerna chmurka i źdźbło trawy niosło za sobą znaczenie (co zawsze drażniło mnie przy omawianiu np wierszy na j.polskim).
Pociągnięcia pędzla to już indywidualna kwestia techniki danej epoki/stylu. Jak ktoś się doszukuje znaczenia w tym, że malarz  maluje od prawej do lewej to już grubo przesadza. Inna rzecz powiedzmy akademicka dbałość o szczegóły a np. "niedbałość" impresjonistów, to już wynika z czego innego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 08 Kwi, 2013, 19:06:30
A moim ulubionym typem słuchacza jest człowiek który lubi 50 centa albo eminema i nie zna angielskiego, to jest gorsze niż słuchanie gównianej elektroniki, bo w tym drugim przypadku jest przynajmniej jakakolwiek logika. Taka luźna dygresja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 19:19:14
Nadal nie rozumiem dlaczego obraz może być "literaturą" i można w nich analizować kolory, kształty itp., ale jak się takiej losowej polonistce wspomni o partii smyczków symbolizującej płomienie piekielne w takim Confutatis z Requiem Mozarta, albo o przejmującym wietrze i tupaniu nogą w 1 części zimy, nie mówiąc o burzy w 3 części lata, czy ćwierkających ptakach we wiośnie z 4 pór roku Vivaldiego, albo z Obrazkami z wystawy Musorgskiego to już po całości można pojechać (celowo tak banalne, jaskrawe przykłady) - spojrzy się na ciebie jak na debila - a muzyka też potrafi być "plastyczna" jak cholera, zwłaszcza w przypadku współczesnej muzyki, którą gotową dostajemy nagraną w studio i w dużej mierze odpada element rozbieżności pomiędzy wykonaniami przez niedoskonałość zapisu na papierze, co kompozytor miał na myśli.

Swoją drogą:
http://www.faea.es/G1_SKILLS/styles/Estilos.swf (http://www.faea.es/G1_SKILLS/styles/Estilos.swf)
Weźcie przetestujcie się, żeby zobaczyć na ile ten test jest wart, bo mi wyszło wszystkich 4 kategorii idealnie po równo i WTF?
ED: a jak zrobiłem ten test po eng, to mi wyszło bycie głównie słuchowcem i kinestetykiem :E
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rainmaker w 08 Kwi, 2013, 19:46:51
[stalking mode off] Dzieki Sylkis, dzieki temu testowi sie dowiedzialem ze to nie ja bylem zrabany w szkole, tylko ze to nie pasowalo do mnie  :D Mi wyszlo tak samo jak Tobie za drugim razem z wynikiem 7 kinestetyk, 5 sluchowiec, i po 4 dla wzrokowiec, czytanie/pisanie, no i fakt, w technikum (samochodowym) lepiej mi szlo jak mialem cos do roboty.

Sorry za brak polskich znakow, obcojezyczna klawiatura w uzyciu i tak samo Winda.

ED: A tak w temacie ogolnym, to wkurwiaja mnie fanaberie wspollokatorki i jej nieumiejetnosc odnalezienia sie w zyciu, pomimo ze jest 3 lata starsza ode mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 19:52:54
To, że szkoła jest dostosowana do warunków jakie panowały w czasach rewolucji przemysłowej, a nie rewolucji IT i dyskryminuje swoimi wykładowczymi metodami znaczną większość uczniów, to żadna nowość. Też zawsze w szkole czułem, że się w niej gówno uczę, a co umiem to sam się tego nauczyłem z innych źródeł i wiem, że wiele ludzi tak ma - z resztą o tym też bardzo dużo na kursie pedagogicznym na studiach mieliśmy, także już nie chcę kolejnego textwalla jebnąć z rozpędu, za to wkleję ciekawy filmik na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=iG9CE55wbtY (https://www.youtube.com/watch?v=iG9CE55wbtY)
Polecam też inne wystąpienia tego kolesia, bo mądrze gada i do rzeczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Kwi, 2013, 19:56:16
U mnie 7/3/4/6
IMO ten test to bzdura, bo od razu wiesz co wyjdzie i odpowiedzi, które masz do wyboru są takie sobie dobrane i nieraz zaznaczyłbym kilka po pół.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 20:01:31
Chyba nie ma w necie dobrego testu, a przynajmniej nie mogę takowego znaleźć.
Kurde, a sam dla siebie chciałbym w sumie wiedzieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rainmaker w 08 Kwi, 2013, 20:04:46
Mysle ze testy sa dobre, tylko trzeba byc ze soba samym szczerym i sie skupic na odpowiadaniu tak jak jest na prawde w zyciu, a nie na kreowaniu odpowiedzi taka jaka nam sie podoba, dlatego nie lubilem przez jakis czas takich testow, dopoki nie zdalem sobie sprawy jak na prawde trzeba do nich podchodzic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 20:50:42
Bardzo ciężko ułożyć taki test, aby był naturalny i nie był przewidywalny i przez to też wymaga odpowiedniego podejścia, to fakt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Kwi, 2013, 21:07:42
Na 99,999999999999% nie zostanę dopuszczony w sesji do egzaminu z jednego przedmiotu.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 21:10:25
Sprawdź, czy na twojej uczelni wprowadzili już darmowe warunki (ponoć odgórnie ministerstwo kazało wszystkim uczelniom to zrobić. tylko te się ociągają bo wiadomo).

Posty połączone: 08 Kwi, 2013, 21:39:10
Do posta, w którym wkleiłem wykład tamtego kolesia zapomniałem dodać ten filmik.
RSA Animate - Changing Education Paradigms (http://www.youtube.com/watch?v=zDZFcDGpL4U#ws)
:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Kwi, 2013, 22:16:41
Na 99,999999999999% nie zostanę dopuszczony w sesji do egzaminu z jednego przedmiotu.

Spoiler

Walcz do końca, nie odpuszczaj!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 08 Kwi, 2013, 23:09:11
2x12 czy 4x12
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 23:10:05
2x 2x12 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 08 Kwi, 2013, 23:27:59
nie
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Kwi, 2013, 23:31:10
A po co się bawić w półśrodki...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fen.academic.ru%2Fpictures%2Fenwiki%2F77%2FMarshallStack_Slayer.jpg&hash=9fb57232a33fc10e56121be971554f886f831666)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 08 Kwi, 2013, 23:34:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.bannedinhollywood.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F09%2FImmortal-Fake-Amp-Stack.jpg&hash=0cd028a7cea8c61e76ae400fd9fbef3581cebe56)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Kwi, 2013, 00:10:46
Podróby gitar m.in. na allegro. Wystawia człowiek chińskie gówno za 16 000 zł i upiera się, że to oryginalny Gibson LP Zakk Wylde. Z zasady ludziom źle nie życzę, ale niech takiemu typowi coś się stanie i też mu wstawią podróbkę zamiast protezy.
Biłbym takich ludzi, bo chamstwa nie zniesę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Kwi, 2013, 01:00:35
zbir => 2 x 16 x 12   :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.xaetrex.net%2Fetc%2FIMG_3625.jpg&hash=7788aff3e165e846124df1890c566ce80bfd5a4b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 09 Kwi, 2013, 05:59:25
(http://www.bannedinhollywood.com/wp-content/uploads/2010/09/Immortal-Fake-Amp-Stack.jpg)

Myślę, że z tego można by się śmiać dopiero  jakby się okazało, że to prawdziwe wzmaki tam stoją ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 09 Kwi, 2013, 06:15:29
zbir => 2 x 16 x 12   :D

(http://www.xaetrex.net/etc/IMG_3625.jpg)

Widać że gość już głuchy :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 10 Kwi, 2013, 11:29:08
Jakiś skurwiel co jakiś czas wyłamuje mi lusterko w aucie. Dzisiaj podchodzę do auta, a lusterko znowu wisi sobie na kabelku. To już chyba 5 raz w ciągu pół roku. Staram się nie być chujem i ludziom nie naprzykrzać. Nie mam pojęcia czemu ktoś się na mnie uwziął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 10 Kwi, 2013, 15:40:30
Trzeba było słuchać, jak radzili, że lusterka z Solarisa nie będą za dobrze pasować do Matiza
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.insomnia.pl%2Fsb.asp%3Fw%3D520%26amp%3Bp%3D2%2Fimages2005%2F20050827113608.JPG&hash=359a77637e67ac59808a66ffb65ec3e54534ba04)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 10 Kwi, 2013, 21:25:48
Friendzoned... Coś mi kurwa nie idzie w tym roku. >:(


Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpiranhakeepers.com%2Fuploads%2Fmonthly_03_2013%2Fpost-2153-0-43535400-1363463416.jpg&hash=bff982f75b76ccc8c1ba70f3b3d9705dc370852d)
Don't give up.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Kwi, 2013, 21:49:20
Friendzoned... Coś mi kurwa nie idzie w tym roku. >:(


Spoiler

(http://piranhakeepers.com/uploads/monthly_03_2013/post-2153-0-43535400-1363463416.jpg)
Don't give up.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_lqk2rnwhWM1qh4vkao1_400.png%5B%2Furl%5D&hash=43a1c1ef993d7dee0cb02cc428c8f15d471edeee)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fprofile.ak.fbcdn.net%2Fhprofile-ak-frc3%2Fc35.35.444.444%2Fs160x160%2F312114_140130256082491_352823266_n.jpg&hash=28789130590149599c814e73a02c2044b26eac10)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2013, 13:50:36
Nawet Renia Grabowska cię sfrendzonowała? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Kwi, 2013, 18:27:58
Wszystko mnie dziś wkurwia. A najbardziej to że rozjebałem telefon....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2013, 20:43:39
Co się stało z allegro? :/
Było dobrze, to systematycznie psuli je upodabniając do zdecydowanie mniej wygodnego śmietnikowego ebaya - a teraz to już pojechali po całości...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Kwi, 2013, 20:49:16
smietnikowy ebay? sorka ale opcji wyszukiwania i porzadku w dzialach na ebayu to allegro moze tylko zazdroscic

a teraz fakt wyglada jak kupa :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2013, 21:10:29
Pomijając już cyrk z różną strukturą działów pomiędzy różnymi wersjami ebaya, to i tak jakoś nie zauważyłem tam tego porządku i lepszych opcji wyszukiwania - czego allegro ma tam zazdrościć? Bo moje odczucia są zdecydowanie odmienne.

I w sumie jak się dobrze przyjrzałem, to nie jest w sumie aż tak tragicznie z tym allego, trzeba będzie się przyzwyczaić do pewnych zmian (np ukrytego "szukaj w opisach", albo określania parametrów po lewej), jednak dawne allegro było IMO dużo czytelniejsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Kwi, 2013, 21:12:13
Pomijając już cyrk z różną strukturą działów pomiędzy różnymi wersjami ebaya, to i tak jakoś nie zauważyłem tam tego porządku i lepszych opcji wyszukiwania - czego allegro ma tam zazdrościć? Bo moje odczucia są zdecydowanie odmienne.

A jak jest z różnicami w strukturach działów pomiędzy różnymi wersjami allegro?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 11 Kwi, 2013, 21:12:29
@Up

Mam to samo. Po dziś dzień nie wiem, jak odpalić ebaya, żeby mi wyszukiwał faktycznie to, czego chcę. O działach już nie wspomne. Może jestem zbyt ułomny do tejże zaawansowanej aplikacji, niemniej z allegro nigdy takiego problemu nie miałem. Nowy wygląd jest tak niewygodny i lewy, że aż mi smutno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Kwi, 2013, 21:16:49
A jak jest z różnicami w strukturach działów pomiędzy różnymi wersjami allegro?
Jeśli masz na myśli te jakieś ruskie wersje, to nawet nie wiem - w jakimkolwiek kraju one są popularne?
Z resztą, szukając czegoś na ebayu zwykle chciałbym wyniki z całej UE (co mi się wydaje raczej naturalne), a z tym jest masakra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 11 Kwi, 2013, 21:29:21
Mnie wkurza tylko to, że jak się coś wystawia, to opcje płatne są teraz ładnie zamaskowane. W sensie kiedyś dokładnie wiedziałeś ile kosztuje co, teraz to jest mniej przejrzyste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Kwi, 2013, 22:02:22
Ludzie. Ludzie dalej mnie wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 11 Kwi, 2013, 22:23:06
Dziś ? :D Zupełnie nic.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Kwi, 2013, 01:39:30
Czekaj, czekaj... chcesz powiedzieć, że to, że nie jestes wkurwiony Cie wkurwia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 12 Kwi, 2013, 07:41:13
Czekaj, czekaj... chcesz powiedzieć, że to, że nie jestes wkurwiony Cie wkurwia? :D

Yup... To zbyt podejrzane :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Kwi, 2013, 11:28:28
Z tym friendzonem, to robicie to zupełnie źle. Trzeba powiedzieć lasce, że się chcecie tylko kumplować PO jej wyruchaniu, a nie PRZED!  To zdecydowanie ułatwia sprawę. Ehhh, młodzież...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2013, 14:34:14
Współlokatorki. Poziom debilizmu jaki przedstawiają przekracza nawet dopuszczalne normy jak na kobiety. Wpierdalają się zawsze w najgorszym momencie.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 12 Kwi, 2013, 14:41:31
Masturbacja przy brzydkich wspollokatorkach = bad idea
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2013, 14:46:27
Tell me about it.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 12 Kwi, 2013, 14:53:02
Mnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Kwi, 2013, 15:24:20
Około 24h temu zjadłem pierdolonego hot doga w żabce. Nigdy więcej. Całe popołudnie miałem helikopter, a jak chyba koło 12 jak się poddałem i poszedłem do kibla, to już nie będę opisywał co się działo, ale nie spałem prawie całą noc, dopiero rano zasnąłem. I tak mnie przemaglowało, że teraz mnie wszystko napierdala tak, że ledwo się ruszam... nie pamiętam abym się kiedykolwiek tak bardzo czymś struł. Ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2013, 15:34:47
Ja często wpieprzam hot-dogi z żabki i nigdy nie miałem żadnych problemów. No ale rzeczywiście słabo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 12 Kwi, 2013, 16:45:00
Około 24h temu zjadłem pierdolonego hot doga w żabce. Nigdy więcej. Całe popołudnie miałem helikopter, a jak chyba koło 12 jak się poddałem i poszedłem do kibla, to już nie będę opisywał co się działo, ale nie spałem prawie całą noc, dopiero rano zasnąłem. I tak mnie przemaglowało, że teraz mnie wszystko napierdala tak, że ledwo się ruszam... nie pamiętam abym się kiedykolwiek tak bardzo czymś struł. Ja pierdolę.

kiedyś kupiłem (dawno, w 1 technikum chyba) bułę tą z lodówki w folii w żabce. o jacieżpierdole, po 3 dużych gryzach uświadomiłem sobie, że coś w środku jest skiśnięte. Jak mnie na rzyganie wzięło... Do końca dnia nic mi przez gardło nie przeszło. A ceny w tych żabkach i tak są za wysokie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 12 Kwi, 2013, 20:39:41
Strzelałbym, że to jednak wirus...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 12 Kwi, 2013, 21:05:08
Lekarz mówił, że się hardkorowo strułem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Kwi, 2013, 22:07:46
Strzelałbym, że to jednak wirus...

Grypa jelitowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 12 Kwi, 2013, 23:28:22
W żabce są różne dziwne rzeczy , nie tylko hot dogi ..............i drogie jak ch........j

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fm%2FRepozytorium.Obiekt.aspx%2F-650%2F-550%2Ffaktonline%2F634243863973716991.jpg&hash=2e580dfc24f3f3287e61b322d627089d3f56f1e3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 13 Kwi, 2013, 00:13:08
Akurat hot-dogi mają tanie (w porównaniu z np. stacjami benzynowymi albo Małpką Express). Ale fakt, 0,5 Coca-Coli mam taniej w automacie na uczelni niż w żabce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 13 Kwi, 2013, 02:52:15
Wkurwia mnie do granic bólu niedawno nabyty Żipsą LP :facepalm: Gitara fajna, "grająca", ale czemu w stroju niższym niż E standard napierdala takim basem, że nie da się tego słuchać? Wymieniłem potencjometry i brzmienie stało się klarowniejsze, ale kurwa do Uberschalla się z tym nie podepnę, bo mogę spokojnie robić konkurencję basiście. Dodam tylko, że jakoś zajebiście nisko nie jest, bo C standard. Jak by ktoś miał jakiś pomysł co z tym zrobić piszcie na PW :facepalm:
Lista rzeczy, które zrobiłem:
1. Ustawiłem wiosło (mostek, stoptail, gryf, wysokość przystawek)
2. Wymieniłem potencjometry na 500k.
3. Tydzień temu zmieniłem struny na 14-68 (może to tu leży problem?)

Mahoń nie muli, mahoń zapierdala takim basem, który przykrywa inne pasma.

Chyba naprawdę kupię, te Black Wintery...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Kwi, 2013, 03:25:59
Ale, że ten sound wkurwia bardziej Ciebie, czy basistę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Kwi, 2013, 22:32:53
Wścibska koleżanka z roboty... Czytałem sobie spokojnie na przerwie ss, ta chciała zobaczyć co robie i wypatrzyła temat pt "Gej Party - Katowice"... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Kwi, 2013, 10:18:22
2. Wymieniłem potencjometry na 500k.
W LP potków się nie wymienia. Tylko usuwa wszystkie zbędne. 1X CTS A 500k jako volume w normalnej konfiguracji(wyjście jest na ślizgaczu) i styknie. Poza tym pokusiłbym się o przeorganizowanie aby toggle switch siedział również cavity, bo targanie pół metra kabla przez cały korpus to jakiś poroniony pomysł.

3. Tydzień temu zmieniłem struny na 14-68 (może to tu leży problem?)
Żylety na pewno nie dodają. Na tym można do A spokojnie zejść.

Mahoń nie muli, mahoń zapierdala takim basem, który przykrywa inne pasma.
Mahoń mahoniowi nie równy. Zdarzało się nie raz, że mahoń szczekał. Ale nie w LP.
1. Ustawiłem wiosło (mostek, stoptail, gryf, wysokość przystawek)
U mnie podniesienie pickupów zawsze dawało więcej perkusyjności w ataku i dodawało specyficznej góry. Ponadto jeżeli mam regulowane rdzenie, to zawsze podnoszę te bliżej mostu lub/i podkładam coś pod pickup tak, aby cewka bliżej mostu była wyżej. Taka asymetria  to ciekawe zjawisko, bo w humbie zaczynają pojawiać się pewne elementy charakterystyczne dla singli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 14 Kwi, 2013, 11:54:09
Wkurwia mnie do granic bólu niedawno nabyty Żipsą LP :facepalm: Gitara fajna, "grająca", ale czemu w stroju niższym niż E standard napierdala takim basem, że nie da się tego słuchać? Wymieniłem potencjometry i brzmienie stało się klarowniejsze, ale kurwa do Uberschalla się z tym nie podepnę, bo mogę spokojnie robić konkurencję basiście. Dodam tylko, że jakoś zajebiście nisko nie jest, bo C standard. Jak by ktoś miał jakiś pomysł co z tym zrobić piszcie na PW :facepalm:
Lista rzeczy, które zrobiłem:
1. Ustawiłem wiosło (mostek, stoptail, gryf, wysokość przystawek)
2. Wymieniłem potencjometry na 500k.
3. Tydzień temu zmieniłem struny na 14-68 (może to tu leży problem?)

Mahoń nie muli, mahoń zapierdala takim basem, który przykrywa inne pasma.

Chyba naprawdę kupię, te Black Wintery...

Jesteś pierwszym gitarzystą który narzeka że za bardzo mu gitara napierdala
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 14 Kwi, 2013, 13:02:58
W LP potków się nie wymienia. Tylko usuwa wszystkie zbędne. 1X CTS A 500k jako volume w normalnej konfiguracji(wyjście jest na ślizgaczu) i styknie. Poza tym pokusiłbym się o przeorganizowanie aby toggle switch siedział również cavity, bo targanie pół metra kabla przez cały korpus to jakiś poroniony pomysł.

Na voljumie siedziały 300K żipsonowskie, to wymieniłem na 500K CTS. Odlutuję sobie teraz najwyżej tołna i zobaczę co będzie się działo. 3 way słicz zostanie jednak tam gdzie jest, bo mi robi w tym miejscu, chociaż, pożyjemy zobaczymy :D

3. Tydzień temu zmieniłem struny na 14-68 (może to tu leży problem?)
Żylety na pewno nie dodają. Na tym można do A spokojnie zejść.

Tubescreamer? jakie przetworniki siedzą w tym żipsą?
jak Vicol pisał. 14-68 spokojnie do A styknie. 11-54 powinno ze spokojem dać radę, stroić i na pewno będzie mniej częstotliwością podstawową napierdalać :)

Nie chcę się bawić w kostki/EQ, wyznaję zasadę, że jedyny słuszny zestaw to gitara->kabel->wzmak. Pikapy to 498 pod mostem i 490 pod gryfem - standardowy set do Studio. 11-54 do krótkiej skali to za mało. Przy "normalnej" (25.5) skali do C używam 13-56 i wtedy jest ok. Analogicznie C# std 12-54 i B std 14-58. Akurat wczoraj zamówiłem 13-62... No nic, zrobię mu "topwrapa" i zobaczę co się będzie działo. Jak dalej za bogato to będę schodził niżej z grubością.

1. Ustawiłem wiosło (mostek, stoptail, gryf, wysokość przystawek)
U mnie podniesienie pickupów zawsze dawało więcej perkusyjności w ataku i dodawało specyficznej góry. Ponadto jeżeli mam regulowane rdzenie, to zawsze podnoszę te bliżej mostu lub/i podkładam coś pod pickup tak, aby cewka bliżej mostu była wyżej. Taka asymetria  to ciekawe zjawisko, bo w humbie zaczynają pojawiać się pewne elementy charakterystyczne dla singli.

Acknowledged.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 14 Kwi, 2013, 13:57:19
Że Chi Cheng nie żyje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Kwi, 2013, 14:02:47
Lekarz mówił, że się hardkorowo strułem :P
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - po dokładnym przeczyszczeniu i później weekend o sucharach i coca-coli (zgodnie z zaleceniami lekarza) zgubiłem gdzieś brzusio :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Kwi, 2013, 14:21:50
To chyba dotychczas to odwrotnie działało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Kwi, 2013, 14:53:22
Przeszedłem przesiew cv, testy kompetencyjne a na rozmowie o pracę poradziłem sobie świetnie a i tak jej nie dostałem. Fuuu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 15 Kwi, 2013, 14:56:49
Pewnie kuzynka szefa dostała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Kwi, 2013, 18:50:09
Strasznie zamuląjący, wręcz nie działający gmail od wczoraj :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Kwi, 2013, 19:11:39
Dzisiaj się dowiedzieliśmy, że na studiach mamy do końca tego semestru zrobić praktyki, bo się przepisy pozmieniały. Zajebiście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 15 Kwi, 2013, 19:23:02
Przeszedłem przesiew cv, testy kompetencyjne a na rozmowie o pracę poradziłem sobie świetnie a i tak jej nie dostałem. Fuuu.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsphotos-d.ak.fbcdn.net%2Fhphotos-ak-snc7%2Fs480x480%2F318220_377079585732809_902096925_n.jpg&hash=27e47df993bd763e9e39a32fe3654ed63ac384e7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Kwi, 2013, 19:35:00
Przeszedłem przesiew cv, testy kompetencyjne a na rozmowie o pracę poradziłem sobie świetnie a i tak jej nie dostałem. Fuuu.

Zapytali ile chcesz zarabiać i nie odpowiedziałeś że twarda prycza i miska ryżu nie wystarczy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Kwi, 2013, 19:38:28
Przeszedłem przesiew cv, testy kompetencyjne a na rozmowie o pracę poradziłem sobie świetnie a i tak jej nie dostałem. Fuuu.

Zapytali ile chcesz zarabiać i nie odpowiedziałeś że twarda prycza i miska ryżu nie wystarczy?

Stawki akurat były jasno określone z góry i to całkiem przyzwoite
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Kwi, 2013, 19:45:22
no way. w Polsce?? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Kwi, 2013, 19:49:47
no way. w Polsce?? ;)
Da się ;)

 Generalnie nie jestem w stanie powiedzieć nic złego o tej firmie, bo proponują zajebiste warunki, ale wkurwia mnie to, że prawdopodobnie jakiś idiotyczny czynnik zaważył na tym, że odpadłem. Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Kwi, 2013, 19:54:33
O bo by ci pewnie czas magisterka zjadała, no i po jej ukończeniu wyższe kwalifikacje = chęć wyższej stawki ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 15 Kwi, 2013, 21:49:29
Wkurwia mnie coś takiego - dlaczego większośc sklepów muzycznych w Polsce to wieśniactwo?

https://www.facebook.com/keith.merrow1/posts/144103769105620 (https://www.facebook.com/keith.merrow1/posts/144103769105620)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Kwi, 2013, 21:51:11
Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Czyżby Comarch? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 15 Kwi, 2013, 21:55:36
Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Czyżby Comarch? :D

Comarch... oprogramowanie za 250 tysięcy PLN o funcjonalności mniejszej niż programy za 1000zł...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 16 Kwi, 2013, 04:37:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.zeberka.pl%2Favatars%2Fca.png&hash=fba4e92352a90f7dd0e7b1a59ffaa91fcf66ff94)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Kwi, 2013, 12:23:30
(http://www.zeberka.pl/avatars/ca.png)

Cauki som faine! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Kwi, 2013, 13:04:19
Dziś do mojej krótkiej listy zawodów przeznaczonych do nuklearnej anihilacji dołączyli kąputerowcy z ich zjebanym windowsem 8.
Strzeżcie się kurwy srogiej zemsty prostego juzera, albowiem kiedyś "hakowanie" miało zgoła inne znaczenie:

Powieszenie na haku (http://www.youtube.com/watch?v=ezkqIdtFEBs#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 16 Kwi, 2013, 23:35:01
To, że najlepiej gra mi się gdy wszyscy w mieszkaniu już śpią, następnego dnia trzeba wstać przed 6 i czeka mnie bardzo ciężki i pracowity dzień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Kwi, 2013, 09:45:58
To, że najlepiej gra mi się gdy wszyscy w mieszkaniu już śpią, następnego dnia trzeba wstać przed 6 i czeka mnie bardzo ciężki i pracowity dzień.

Podzielam wkurw! A teraz pomyśl sobie, ile zajebistych riffów przez to przepada.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Kwi, 2013, 09:48:36
to się wyprowadźcie na swoje i problem zniknie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Kwi, 2013, 11:23:20
to się wyprowadźcie na swoje i problem zniknie.
Tylko współlokatorzy, jestę studentę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Kwi, 2013, 11:44:30
eee, to ich olej i graj :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Kwi, 2013, 11:51:47
eee, to ich olej i graj :D

No, oni nie mieli by takiego dylematu ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Kwi, 2013, 07:27:59
Wkurwia mnie to, że mam dzisiaj wolne i chciałem odespac kilka nieprzespanych nocy, ale oczywiście mam od piątej oczy jak żarówki, jestem mega styrany i ni chuja dzisiaj nie zasne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Kwi, 2013, 09:28:25
Wkurwia mnie to, że mam dzisiaj wolne i chciałem odespac kilka nieprzespanych nocy, ale oczywiście mam od piątej oczy jak żarówki, jestem mega styrany i ni chuja dzisiaj nie zasne...

Mam to samo, mogłem spać spokojnie do 10 bo dopiero później mam jakieś załatwienia, ale od 6 się przewracałem już tylko z boku na bok, chuj z wyspania się. Bo zasnąłem w nocy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Kwi, 2013, 11:04:27
Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Czyżby Comarch? :D

Ta firma to legenda. Uwielbiam historie o całych działach przechodzących do konkurencji, czy o prezentacjach dla klientów, gdzie oprogramowanie kładzie się już na początku...

Posty połączone: 19 Kwi, 2013, 11:07:52
Przeszedłem przesiew cv, testy kompetencyjne a na rozmowie o pracę poradziłem sobie świetnie a i tak jej nie dostałem. Fuuu.

Zapytali ile chcesz zarabiać i nie odpowiedziałeś że twarda prycza i miska ryżu nie wystarczy?

Stawki akurat były jasno określone z góry i to całkiem przyzwoite

Zauważyłem, że w ogłoszeniach coraz częściej zaczynają pojawiać się widełki płacowe. Taka tendencja niesamowicie cieszy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Kwi, 2013, 11:18:22
Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Czyżby Comarch? :D

Ta firma to legenda. Uwielbiam historie o całych działach przechodzących do konkurencji, czy o prezentacjach dla klientów, gdzie oprogramowanie kładzie się już na początku...

A pomyslec ze sa notowani na gieldzie, tak dlugo sie trzymaja:D Dobry PR na szajs widac dziala cuda...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 19 Kwi, 2013, 11:20:03
eee, to ich olej i graj :D
Tak zrobiłem. I co dziwniejsze, powiedzieli mi, że ładnie grałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 19 Kwi, 2013, 12:05:26
Prawdopodobnie to, że powiedziałem, że po inżynierce od razu chcę robić magisterkę, bo wtedy koleś coś pokręcił nosem i zapisał sobie coś w notatniku.
Czyżby Comarch? :D

Ta firma to legenda. Uwielbiam historie o całych działach przechodzących do konkurencji, czy o prezentacjach dla klientów, gdzie oprogramowanie kładzie się już na początku...

A pomyslec ze sa notowani na gieldzie, tak dlugo sie trzymaja:D Dobry PR na szajs widac dziala cuda...

Jak byłem na targach pracy i zobaczyłem stoisko firmy w której pracuję to też byłem pod wrażeniem. Do tego stopnia, że chciałbym przystąpić do procesu rekrutacji.
Siedząc jakiś czas w firmie widzę, jakim jest korporacyjnym bagnem. Stagnacja i nikłe szanse na rozwój zawodowy. Próg wynagrodzenia natomiast sprytnie ustawiony na jakiejś psychologicznej granicy, która pozwala pracownikom akceptować ten fakt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 19 Kwi, 2013, 12:09:51
Klienci mnie wkurwiają. Od początku tygodnia. Wszystko w dupie, a jak coś nie pójdzie po ich myśli to ciekawe do kogo będą pretensje. Eh...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2013, 14:24:33
to się wyprowadźcie na swoje i problem zniknie.

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, lecz realia są niestety inne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Kwi, 2013, 00:48:42
Nic. Od jakiegoś czasu mam może nie tyle wyjebane na wszystko, co jakiś taki wewnętrzny spokój. Ktoś potrafi to wytłumaczyć? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 20 Kwi, 2013, 01:45:04
Nic. Od jakiegoś czasu mam może nie tyle wyjebane na wszystko, co jakiś taki wewnętrzny spokój. Ktoś potrafi to wytłumaczyć? ;)

Zauważyłem, że przestałeś odwiedzać regularnie ss.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Kwi, 2013, 14:53:51
Nic. Od jakiegoś czasu mam może nie tyle wyjebane na wszystko, co jakiś taki wewnętrzny spokój. Ktoś potrafi to wytłumaczyć? ;)

Tak   :P ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Kwi, 2013, 18:30:41
Urzad Skarbowy, PIT i jebana doplata :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 20 Kwi, 2013, 18:39:18
Byłem wczoraj na domówce klasowej znajomej. Kiedy spałem napierdolony ktoś zapierdolił mi ~70 złotych z portfela :evil: Już nawet chuj z tą kasą, bo jakaś wielka kabona to to nie jest, przeboleje kurwa, ale sam fakt, że znajdzie się taki skurwysyn, który w gronie znajomych ojebie gościa który praktycznie nikogo nie zna. Naprawdę, super fajne jest to, że na jakieś 20 osób znałem tylko jakieś cztery. KURWA MAĆ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 20 Kwi, 2013, 18:56:12
dlatego na takich imprezach pije sie do rana a nie idzie spać ośle
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Kwi, 2013, 18:57:27
dlatego na takich imprezach pije sie do rana a nie idzie spać ośle

Ewentualnie się nie pije by nie zasnąć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 20 Kwi, 2013, 19:03:47
dlatego na takich imprezach pije sie do rana a nie idzie spać ośle

Ewentualnie się nie pije by nie zasnąć ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F04%2Fleaving.gif&hash=3de0db0eb2814723f65e3294d8e1ffbda6368d46)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Kwi, 2013, 19:05:41
dlatego na takich imprezach pije sie do rana a nie idzie spać ośle

Ewentualnie się nie pije by nie zasnąć ;)

Wtedy się na imprezy nie chodzi, przed kompem nic nie zginie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Kwi, 2013, 19:16:20
Amatorzy...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Kwi, 2013, 19:26:54
Amatorzy...

Spoiler

+

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.vicodina.com%2Fpaises%2Fingles%2Fimagenes%2Flsd.jpg&hash=c787d350b71ce102130c7ecf51f62805bd2d6f66)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Kwi, 2013, 23:02:25
Nic. Od jakiegoś czasu mam może nie tyle wyjebane na wszystko, co jakiś taki wewnętrzny spokój. Ktoś potrafi to wytłumaczyć? ;)
Kumpel by to nazwał "oświeceniem" (i okrasił to ezoterycznym wyjaśnieniem), ja to nazywam zdrowym podejściem i stabilnością emocjonalną (którą można wypracować) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Kwi, 2013, 23:14:39
Aaaa... ;)  To dziś dla odmiany wkurwił mnie jeden typ, najpierw jedzie 20km/h i gada przez telefon, potem wbija kierunek w prawo, to go zaczynam wyprzedzać, a ten skręca w lewo! Uciekłem już całkiem na lewą stronę, trąbię, wszystkie samochody stanęły na obu pasach, a ten dalej gada, jakiś dziad ze wsi. No naprawdę nie wiem, dlaczego mu nie wyjebałem w zęby. Może dlatego, że i on i ja jechaliśmy z dziećmi w foteliku, a dzieciaki nie powinny widzieć takich rzeczy, ale ten fakt jednocześnie mnie jeszcze bardziej wnerwił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Kwi, 2013, 23:18:43
Szymonio uratował gościowi życie jakby nie patrzeć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Kwi, 2013, 23:55:41
Aaaa... ;)  To dziś dla odmiany wkurwił mnie jeden typ, najpierw jedzie 20km/h i gada przez telefon, potem wbija kierunek w prawo, to go zaczynam wyprzedzać, a ten skręca w lewo! Uciekłem już całkiem na lewą stronę, trąbię, wszystkie samochody stanęły na obu pasach, a ten dalej gada, jakiś dziad ze wsi. No naprawdę nie wiem, dlaczego mu nie wyjebałem w zęby. Może dlatego, że i on i ja jechaliśmy z dziećmi w foteliku, a dzieciaki nie powinny widzieć takich rzeczy, ale ten fakt jednocześnie mnie jeszcze bardziej wnerwił...
Nie no, w takiej sytuacji to jednak zdrowy objaw, że adrenalina skoczyła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Kwi, 2013, 12:24:12
Cytuj
Aaaa...   To dziś dla odmiany wkurwił mnie jeden typ, najpierw jedzie 20km/h i gada przez telefon, potem wbija kierunek w prawo, to go zaczynam wyprzedzać, a ten skręca w lewo! Uciekłem już całkiem na lewą stronę, trąbię, wszystkie samochody stanęły na obu pasach, a ten dalej gada, jakiś dziad ze wsi. No naprawdę nie wiem, dlaczego mu nie wyjebałem w zęby. Może dlatego, że i on i ja jechaliśmy z dziećmi w foteliku, a dzieciaki nie powinny widzieć takich rzeczy, ale ten fakt jednocześnie mnie jeszcze bardziej wnerwił...

Od przemocy jeszcze nikt nie umarł...  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 21 Kwi, 2013, 19:25:20
Pierwsza stłuczka, w piątek o 22:27. Wracamy z próby (ja byłem jedynym trzeźwym :( Wczoraj rano musiałem o 6 wstawać i do szkoły gnać), podjeżdżamy przez stację benzynową do McDonalda, jedziemy powoli, bo ludzi pełno. Gościu, który stał w niedozwolonym miejscu włącza wsteczny, a kiedy byłem na jego wysokości jak gdyby nigdy nic cofa - prosto w moje tylne nadkole. Wysiadamy z auta, wołam do niego, żeby zobaczył, co zrobił, a gość spokojnie przejeżdża obok mnie, patrzy się i jedzie w swoją stronę, uciekł. Moje auto ma obtarty bok i małe wgniecenie. 

Numery spisane, policja była na miejscu, a wszystko działo się pod okiem kamery na stacji. Moja Skoda Felicia 1999 vs jego VW Golf 5, lol. Gość to jakiś dres 25-30 lat, jechał ze swoją dziunią.

Taka nauczka, żeby nie jeść w Maku. Już 2 razy się tam zatrułem, ale dalej się nie nauczyłem, to teraz mam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 21 Kwi, 2013, 19:45:05
Wkurwiają mnie baby i ich jebane porządki. Taki porządek porobiła w papierach że wszystko można znaleźć, tylko nie to czego akurat potrzebuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Kwi, 2013, 19:49:54
Kiedyś koleżanka do mnie napisała bym zrobił jej projekt dziary. Maksymalnie prosta pierdoła. Zrobiłem, wysłałem i kontakt się urywa, zero odpowiedzi czy w ogóle się podoba czy coś zmienić/poprawić, nic. Wczoraj znów się odzywa i pyta czy jej zaprojektuję coś nowego, kolejna drobna pierdoła. Grzecznie nawiązałem do poprzedniej sytuacji, a potem napisałem kwotę za jaką zrobię drugi projekt. Wielce oburzona mi napisała, że jak to tak mogę brać pieniądze od znajomych, co ja sobie w ogóle wyobrażam, że za to samo to ona woli zapłacić w studio (! ;D ). Wkurwia mnie coś takiego, a jeszcze bardziej mnie wkurwia, że wszystkie kwasy tego typu miałem tylko i wyłącznie ze znajomymi.
Ja rozumiem, że jak się robi jakiś interes ze znajomym to można mieć cichutką nadzieję na jakiś drobny bonusik, ale nie wychodzić z założenia, że coś nam się należy za free. Nosz kurwa mać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Kwi, 2013, 20:06:50
http://action.sumofus.org/a/nestle-nigella-sativa/5/2/?sub=fb (http://action.sumofus.org/a/nestle-nigella-sativa/5/2/?sub=fb)
To ja opatentuję np. psy jako zwierzątka domowe. Mogę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Kwi, 2013, 21:44:33
Niedziak - przecież to klasyka :) Takim trzeba jak najszybciej powiedzieć: "spierdalać" i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 21 Kwi, 2013, 22:11:59
Wielce oburzona mi napisała, że jak to tak mogę brać pieniądze od znajomych, co ja sobie w ogóle wyobrażam
Może myślała o innej formie zapłaty :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Kwi, 2013, 22:17:06
Wielce oburzona mi napisała, że jak to tak mogę brać pieniądze od znajomych, co ja sobie w ogóle wyobrażam
Może myślała o innej formie zapłaty :P

Nie przepadam za baleronem pod żadną postacią ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Kwi, 2013, 23:28:44
Nie przepadam za baleronem pod żadną postacią ;)
znaczy się brzydka, ale za to ma wredny charakter? ;D

Przeciwieństwo mojego ideału jakim jest ładna i miła ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Kwi, 2013, 23:40:26
Baleron jak się szturcha to się fajnie trzęsie  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Kwi, 2013, 10:35:50
Niedziu - cóż, zrobienie czegoś "dla znajomych" jest zawsze dość śliską sprawą. Ja zwykle nie brałem pieniędzy jeśli były to jakieś drobiazgi, tylko... ekwiwalent za nie, np. w formie jakiś dobrych czekoladek, czasem wina, a raz się trafiła nawet skrzynka pączków ;D Zawsze to jakoś inaczej wygląda "za białe martini" niż "za 20 zeta". Aczkolwiek zdarzało się zarobić i kilka stówek za jakieś "prace po godzinach".

PS. Co wy macie do baleronu? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Kwi, 2013, 16:46:53
MrJ, wszystko się zgadza, ale miejmy chociaż szacunek do czyjejś pracy. Moim pierwszym pytaniem jak ktoś cokolwiek dla mnie zrobi jest 'co/ile się należy?', a nie zlewanie i urywanie kontaktu. Dlaczego? Bo poświęcił swój czas, a wcale nie musiał i zupełnie inną kwestią jest fakt czy zechce za to dychę 'za paliwo', dobrego browara czy szybki i czuły numerek.

Tak samo dzisiaj znajomy do mnie wyleciał czy zrobię mu rysunek 'za flaszkę', ale jak mi opisał co dokładnie chce i na jakim formacie, to się sam zacząłem zastanawiać czy cztery litry Jacka Danielsa by zrównoważyły same koszta materiałów, bo o moim poświęconym czasie już nawet nie myślałem. Do tego definitywnie odstawiłem alkohol i resztę używek... ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 22 Kwi, 2013, 17:19:06
Niedziu, to się zdarza w każdej branży. Standard nasz taki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Kwi, 2013, 17:35:17
definitywnie odstawiłem alkohol i resztę używek... ;)


:|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Kwi, 2013, 17:37:15
definitywnie odstawiłem alkohol i resztę używek... ;)


:|

Ale kobiety mógł se zostawić a nie tak od razu wszystko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Kwi, 2013, 17:39:35
definitywnie odstawiłem alkohol i resztę używek... ;)


:|

o! i to pasuje do tego tematu ;)
Niedziu - wspieramy Cię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Kwi, 2013, 18:00:03
Wspierajcie wspierajcie, bo ten świat na trzeźwo jest nie do zniesienia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 22 Kwi, 2013, 18:17:43
No właśnie miałem pytać jak Ty sobie radzisz z rzeczywistością i fogle po hui teraz żyć? Echhh idę to rozkminić nad flaszką Grantsa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 22 Kwi, 2013, 19:04:44
No właśnie miałem pytać jak Ty sobie radzisz z rzeczywistością i fogle po hui teraz żyć? Echhh idę to rozkminić nad flaszką Grantsa...
Czyżby sprzedawca pomylił butelki w sklepie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 22 Kwi, 2013, 19:36:10
Nie. Przy mojej konsumpcji alko, kupowanie Danielsa szybko wyczerpałoby mi limit kredytowy ;) Trza se radzić jak się da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2013, 21:33:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ff.asset.soup.io%2Fasset%2F4257%2F0287_6b97.png&hash=5b6b9fb7b7755ec9514fb38360ee7bb624775995)


W temacie - jako, że dojazd do pracy zajmuje mi 2,5-3,5h to ostatnio:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.asset.soup.io%2Fasset%2F4251%2F4403_3abb.jpeg&hash=d7baf31e287acfb3ded2445965ea4e4e72247a71)

Muszę kiedyś przejść do czynów...

Falling Down [1993] Hamburger Scene (http://www.youtube.com/watch?v=zJs9p-VNORw#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Kwi, 2013, 21:36:08
Kupiłem, kurwa, gołąbki sobie na obiad. Na paczce był napis "Teraz więcej mięsa!". Jak się okazało mięsa nie było dosłownie NIC. Sam rozgotowany papkowaty ryż i twarda jak karton kapusta. Jak żyć, kurwa?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2013, 21:55:28
Dieta Płynna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mattuck w 22 Kwi, 2013, 22:20:17
akurat temat jedzenia :D ja dziś wybuchłem, w multifoodzie w dominikańskiej znów mi nie nabili zniżki studenckiej, bo "za późno powiedziałem", po moim "jak kurwa nie ma zniżki, proszę zawołać kierownika" zamiast 20 % dostałem 50% :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Kwi, 2013, 22:37:04
(http://3.asset.soup.io/asset/4251/4403_3abb.jpeg)

Kobiety w realu też nie wyglądają tak jak te w reklamach (nawet te z reklam nie wygladaja tak jak w reklamach) co nie czyni seksu mniej przyjemnym ;)
Podsumowujac: Co z tego jak to wyglada skoro w smaku jest zajebiste?

Kupiłem, kurwa, gołąbki sobie na obiad. Na paczce był napis "Teraz więcej mięsa!". Jak się okazało mięsa nie było dosłownie NIC. Sam rozgotowany papkowaty ryż i twarda jak karton kapusta. Jak żyć, kurwa?!

Ciesz się że nie było mięsa. Chyba że interesuje Cię to "mięso", którym w rzeczywistosci sa zmielone rogi, oczy, kopyta, jądra, etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Kwi, 2013, 03:06:23
Ciesz się że nie było mięsa. Chyba że interesuje Cię to "mięso", którym w rzeczywistosci sa zmielone rogi, oczy, kopyta, jądra, etc.
Dokładnie tak! Uwielbiam zmielone rogi, oczy, kopyta, jądra, etc. w gołąbkach. Czuję się oszukany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Kwi, 2013, 19:21:22
boshe, ale do dupy mam dźwiękówkę w kompie w pracy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Kwi, 2013, 20:24:54
(http://f.asset.soup.io/asset/4257/0287_6b97.png)


W temacie - jako, że dojazd do pracy zajmuje mi 2,5-3,5h to ostatnio:

(http://3.asset.soup.io/asset/4251/4403_3abb.jpeg)

Muszę kiedyś przejść do czynów...

Falling Down [1993] Hamburger Scene (http://www.youtube.com/watch?v=zJs9p-VNORw#ws)
2:40
http://youtu.be/4PkcfQtibmU?t=2m42s (http://youtu.be/4PkcfQtibmU?t=2m42s)

2:40
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Kwi, 2013, 05:56:46
http://hatak.pl/artykuly/futurama-ponownie-skasowana (http://hatak.pl/artykuly/futurama-ponownie-skasowana)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Kwi, 2013, 10:08:19
a tak bardzo czekałem na 8 sezon...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: oz w 24 Kwi, 2013, 10:57:50
Darth Vader NO! (http://www.youtube.com/watch?v=WWaLxFIVX1s#) :( mój ulubiony serial
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Kwi, 2013, 16:19:03
Eksperymenty z gitarą są takie zajebiste. Zjebałem sobie gryf w kajku. Kurwa, kurwa, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Kwi, 2013, 16:37:21
W kajaku to nawet nie pociupiesz a tez z gitarom się władował. Na pocieszenie to, to ze chociaż w dobrym wątku napisałeś
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Kwi, 2013, 17:23:17
W kajku - takim zielonym stracie...

Spoiler

Kurwa, no.Tak się czuję:

No te se kurwa polatałam (http://www.youtube.com/watch?v=fd6PQA_W6M8#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 24 Kwi, 2013, 18:47:09
Wkurwia mnie kurier za którego zapłaciłem z góry, na dziś.Miał pojawić się między 12 a 15.. Jest prawie 19.  Ale oho! ktoś nie przyjechał. I muszę dodatkowo tracić kasę na telefon , którego nikt nie raczy odebrać i wytłumaczyć mi  zaistniałej sytuacji. To wkurwia.Bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 24 Kwi, 2013, 20:21:11
Co mnie wkurwia? To jebane, kradziejskie allegro. Ich jebane, kosmicznie wielkie prowizje oraz gówniany wygląd, zmieniany po raz setny i za każdem razem coraz gorszy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 24 Kwi, 2013, 23:40:16
Że Sreal tak dostał :(.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Kwi, 2013, 09:02:50
I bardzo kurwa dobrze.

Ogólnie ignoruję programowo piłkę nożną, ale mimo wszystko nie da się od tego odizolować całkowicie. I jak słyszę to sezonowe spuszczanie się na jakąś drużynę przez tych wszystkich "znafcuf", to mnie chujnia bierze. Jest faza na barse to jest w kółko "oooch baaarsa oooch leooo dochoodzeee ooo", jak na krulefskich to "łooo tak mi róbcie tak mi dobrze robicie krulefscy łooo", jak na junajtet to... i tak w kółko. Jestem jeszcze w stanie to zrozumieć w przypadku kraju z jakiego pochodzi drużna, ewentualnie jeśli jest ona zagraniczna ale gra w niej wielu "naszych". Ale jak widzę robienie medialnego święta / tragedii z wygranej / przegranej srealu czy innego eniergija władiwostok, to jedyne co mogę zrobić to zrobienie :facepalm:
A jak już reprezentacja (kolejny :facepalm: ) ma rozegrać mecz, to miesiąc wcześniej i później jest ogólnonarodowa psychosraka.

Dostali po dupie bo zagrali słabiej, a Borussia lepiej. Nie gra znaczek, widzimisię "ekspertuf" i podnieta kibiców, tylko drużyna. W danym dniu o danej godzinie. Tyle w temacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Kwi, 2013, 09:28:15
I bardzo kurwa dobrze.

Ogólnie ignoruję programowo piłkę nożną, ale mimo wszystko nie da się od tego odizolować całkowicie. I jak słyszę to sezonowe spuszczanie się na jakąś drużynę przez tych wszystkich "znafcuf", to mnie chujnia bierze. Jest faza na barse to jest w kółko "oooch baaarsa oooch leooo dochoodzeee ooo", jak na krulefskich to "łooo tak mi róbcie tak mi dobrze robicie krulefscy łooo", jak na junajtet to... i tak w kółko. Jestem jeszcze w stanie to zrozumieć w przypadku kraju z jakiego pochodzi drużna, ewentualnie jeśli jest ona zagraniczna ale gra w niej wielu "naszych". Ale jak widzę robienie medialnego święta / tragedii z wygranej / przegranej srealu czy innego eniergija władiwostok, to jedyne co mogę zrobić to zrobienie :facepalm:
A jak już reprezentacja (kolejny :facepalm: ) ma rozegrać mecz, to miesiąc wcześniej i później jest ogólnonarodowa psychosraka.

Dostali po dupie bo zagrali słabiej, a Borussia lepiej. Nie gra znaczek, widzimisię "ekspertuf" i podnieta kibiców, tylko drużyna. W danym dniu o danej godzinie. Tyle w temacie.
Oh nie, tak bardzo nie lubisz piłki nożnej! Ludzie mają sobie hobby, kibicują i wywołuje to silne emocje. Właśnie o to w tym chodzi! Ktoś może czuć się wkurwiony bo jego ulubiony zespół wydał kiepski kawałek a ktoś inny podniecać się kupą w słoiku awangardowego artysty. Po co się denerwować czymś, co nas nie interesuje? I tak, mnie również nie specjalnie noga interesuje. Jasne, że wygrywa lepszy, jednak ocenianie szans wygranej przez "ekspertuf" i nieekspertuf chyba jest częścią całego rytuału. Szkoda wkurwa :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 25 Kwi, 2013, 09:33:47
I bardzo kurwa dobrze.
(...)
Dostali po dupie bo zagrali słabiej, a Borussia lepiej. Nie gra znaczek, widzimisię "ekspertuf" i podnieta kibiców, tylko drużyna. W danym dniu o danej godzinie. Tyle w temacie.
Otóż to, ja nigdy nie byłem kibicem żadnej konkretnej drużyny (no może w podstawówce) i jeżeli oglądam mecz, to oczekuję, że będzie dobry, a nie tego, że ktoś konkretny wygra. Wiadomo, że jest fajniej jak Polska wygrywa, czy Polacy zagranico strzelają bramki, ale wolę obejrzeć jak przegrają po dobrym meczu, niż obserwować podwórkową żenadę przez 90 minut i zwycięstwo po golu z kontrowersyjnego karnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Kwi, 2013, 09:59:14
Cytuj
Po co się denerwować czymś, co nas nie interesuje?

No właśnie chcąc nie chcąc dopada mnie to za każdym włączeniem jakichkolwiek informacji w jakimkolwiek medium... chociaż akurat takie coś: http://ofsajd.onet.pl/newsy/memy-po-meczu-borussia-dortmund-real-madryt/72gkc (http://ofsajd.onet.pl/newsy/memy-po-meczu-borussia-dortmund-real-madryt/72gkc) oglądam ze złośliwym uśmiechem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 25 Kwi, 2013, 12:25:41
MrJ= :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Kwi, 2013, 12:46:55
Żużel, piłka nożna, koszykówka. A gdyby tak pierdolić sporty dla przygłupów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 25 Kwi, 2013, 13:05:09
e-deklaracja mnie wkurwia!!! Co za gówno!!! Z tego co czytam, to tylko nielicznym udało się wysłać zeznanie przez ten program.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 25 Kwi, 2013, 14:15:41
Jeśli chodzi Ci o pita, to od 3 lat tak go wysyłam i nigdy problemu nie było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 14:54:08
Ostatnio miałem rozkminę o co na fejsbuku niektórym ludziom chodzi, że beka z Farsy.
Dopiero wczoraj się zczaiłem, że pewnie chodzi o jakiś zespół, jak ktoś coś wrzucił, że jakiś Polak w jakieś zagranicznej drużynie ponoć ileś-tam goli jakiejś innej ponoć dobrej drużynie strzelił.

Ale i tak mnie to jebie, gdybym wcześniej z tą Farsą nie miał rozkminy, to bym pewnie nawet nie zwrócił uwagi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 25 Kwi, 2013, 23:48:38
Jeśli chodzi Ci o pita, to od 3 lat tak go wysyłam i nigdy problemu nie było.
Może wysyłałeś go wcześniej niż ostatni tydzień kwietnia. Zdaje się że serwer jest przeciążony czy inny diabeł i nie da się wysłać. Trzeba zmienić taktykę i rozliczać się bez odwlekania tego na ostatnią chwilę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Kwi, 2013, 00:37:28
W kajaku to nawet nie pociupiesz

Pociupiesz. Zapewniam ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Kwi, 2013, 06:58:22
W kajaku to nawet nie pociupiesz

Pociupiesz. Zapewniam ;).
No to trza być BATMANEM ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 26 Kwi, 2013, 09:41:57
Źle rozegrałem ten miesiąc i zostało mi 100 zł na 2 tygodnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Kwi, 2013, 11:15:20
Ale dla Ciebie, czy na 4-osobową rodzinę? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Kwi, 2013, 11:20:15
Źle rozegrałem ten miesiąc i zostało mi 100 zł na 2 tygodnie :D
huehue, ja jestem na -150 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 26 Kwi, 2013, 11:38:30
Całe szczęście tylko dla mnie, ale mam do opłacenia bilety pkp
Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 26 Kwi, 2013, 12:05:19
Źle rozegrałem ten miesiąc i zostało mi 100 zł na 2 tygodnie :D
Czyli nie ma na chleb ale piwko zapalisz i szluga wypijesz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 26 Kwi, 2013, 13:29:44
Źle rozegrałem ten miesiąc i zostało mi 100 zł na 2 tygodnie :D
huehue, ja jestem na -150 :D

jedno zero więcej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Kwi, 2013, 14:43:19
Najwyraźniej padła mi elektronika w gitarze. Kurwa mać..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 26 Kwi, 2013, 16:18:34
A co padło? Lutałkę i cheja, naprawione :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Kwi, 2013, 16:46:47
Najwyraźniej padła mi elektronika w gitarze. Kurwa mać..
Przykro mi



ale ja nie rozumiem takich problemów  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 29 Kwi, 2013, 11:59:22
Jakiś chuj wsadził mi kawałek 'czegoś' do jedynego zamka w moim aucie, który działał prawidłowo. Już nie działa.. Oby pilot się nie popsuł w najbliższym czasie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ajbi7 w 29 Kwi, 2013, 17:57:42
Nic mnie tak nie wkurwia, jak jakieś cygany grające pokracznie melodyjki pod oknami na swoich rozjebanych akordeonikach i czekające, aż ktoś im rzuci 2 zł przez okno. (tak, mieszkam w bloku, nie, nie w slumsach)

Kurwa, właśnie jakiś kaleczy temat z ojca chrzestnego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Kwi, 2013, 18:29:49
Przynajmniej grajo a nie pierdolo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ajbi7 w 29 Kwi, 2013, 18:53:10
Jeśli chciałeś mi takim tekstem "pojechać po kalesonach" to Ci się udało. Siedzę w kiblu i płaczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Kwi, 2013, 19:06:51
Przynajmniej grajo a nie pierdolo.

nie pierdolo?

w Bukareszcie runął ostatnio budynek, zginęło ponad 200 osób

Jeszcze nie wiadomo co na to ich ojciec
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 30 Kwi, 2013, 00:21:39
A może to bardziej chodziło o Bangladesz ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Kwi, 2013, 00:26:46
Podczas reampowania ścieżek do jednego kawałka przez siedem różnych wzmacniaczy, nie bardzo miałem co robić w tym czasie, to nadrobiłem sobie ten temat, jakoś od 250 strony. Oczywiśćie nie czytałem wszystkiego, pomijałem tych lepiej znanych autorów i nie wiem, po co ten temat tu stoi. Ani ciekawych dyskusji, ani sensownych wniosków, żadnego z tego pożytku nie ma.

Po co tu pisać? Żeby sobie ulżyć? Naprawdę, to Wam pomaga? Jak zaraz potem ktoś się przypieprza do jakiegoś półsłówka albo kwestionuje zasadność takiej tyrady w ogóle? Pytam poważnie. Jeśli pomimo to, lepiej się czujecie wylewając tu żale, to spoko, ale kompletnie tego nie rozumiem ze swojej pozycji. Poza kilkoma osobami, wyczuwam tu sam jad i lekkomyślność w osądach, ciężko mi jest poczuć się swobodnie w takim towarzystwie i napisać o tym, co mnie boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 30 Kwi, 2013, 00:38:59
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.funcrunching.com%2Fimages%2F2012%2F11%2FWelcome-to-the-internet.jpg&hash=e283d3a82f316e95ffb8504eb9982243e5ea54f5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 30 Kwi, 2013, 01:14:15
Ale teraz ten temat ma 203 strony, trolololo

Z resztą, ten topik to i tak nic przy stronkach takich jak YAFUD, FML itp. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 30 Kwi, 2013, 08:27:14
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmateuszochman.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F10%2Finternet-serious-business-cat.jpg&hash=8561365f1c4a6cba0f4dc31efc1b0c384fd49d3b)

;)

mondo, z całym szacunkiem, ale brak Ci chyba luzu :D tak jak Ty nie rozumiesz tylu rzeczy o których piszesz w swoim poście, tak ja nie rozumiem braku zdystansowania do własnej osoby, do innych, do świata w ogóle. No i teraz też piszę tak ogólnie, non ad personam, cobyś mnie źle nie zrozumiał. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Kwi, 2013, 10:19:01
Oczywiście, że brak mi luzu. Rozumiem, że wszyscy pozostali mają go w dużej ilości i mam się z tego powodu cieszyć? To, co tutaj wypisujecie często wykazuje kompletnie co innego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Kwi, 2013, 10:53:55
Ale teraz ten temat ma 203 strony, trolololo

Ja tam widzę 338
Za dużo jarasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Kwi, 2013, 11:45:45
Oj tam oj tam mądralo , na pewno odliczył swoje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Kwi, 2013, 12:49:10
Jeśli ktoś napisze co go wkurwia, np:

e-deklaracja mnie wkurwia!!! Co za gówno!!! Z tego co czytam, to tylko nielicznym udało się wysłać zeznanie przez ten program.

I dostanie odpowiedź podzielającą jego wkurwa, to mu na pewno będzie lżej.

Lecz jeśli otrzyma takiego reposta:

Jeśli chodzi Ci o pita, to od 3 lat tak go wysyłam i nigdy problemu nie było.

To jest wkurwiony podwójnie. Ryzyko jest. Warto? Osądźcie sami. Bandit 112 mówi jak jest, sevenstring.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Kwi, 2013, 18:58:41
Z innej beczki, nie wiem czy mnie to wkurwia, dziwi czy co.

- silikonowe etui na Ace2 w jakimkolwiek sklepie "na mieście" - średnio 20zł, ale już mi ktoś pierdolnął i 40,
- TO SAMO etui + dedykowana docięta folia + rysik pojemnościowy na allegro - średnio 10zł, i to u tych co mają normalnie zarejestrowaną działalność, sklep, adres firmy gdzie można odebrać towar, wystawiają faktury etc. U "dzieci" tak z 7-8.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_ltrov8ctkm1qd66tjo1_400.jpg&hash=9c511385303c515d224fdf69d93896249086d021)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Maj, 2013, 19:29:12
Nie wiem ile mam ustawionych postów na stronę, ale jak znam siebie to pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem po zarejestrowaniu się, to ustawiłem ich maksymalną ilość :D

...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Maj, 2013, 22:56:37
Dzisiaj mnie wkurwił Isurez. Nienawidzę Cię!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Maj, 2013, 23:07:13
Oj tam oj tam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Maj, 2013, 10:20:54
I tak nie masz topoli od Skervesenów.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Maj, 2013, 15:25:38
Wkurwia mnie niesamowicie, ze w zasadzie wszystkie sprzety, urzadzenia produkowane teraz to straszne gowno jest. Co bym nie kupil, to wraca do sklepu i albo zwrot kasy albo nowy sprzet. W zasadzie ponad 90% rzeczy, przyjezdza albo zepsute albo psuje sie w pierwszych tygodniach: dwa rozne telefony, komp, rower, interface, kask rowerowy, buty, telewizor...

Wszystko jest do dupy tylko pasta do zebow.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Maj, 2013, 15:30:51
Wkurwia mnie niesamowicie, ze w zasadzie wszystkie sprzety, urzadzenia produkowane teraz to straszne gowno jest. Co bym nie kupil, to wraca do sklepu i albo zwrot kasy albo nowy sprzet. W zasadzie ponad 90% rzeczy, przyjezdza albo zepsute albo psuje sie w pierwszych tygodniach: dwa rozne telefony, komp, rower, interface, kask rowerowy, buty, telewizor...

Wszystko jest do dupy tylko pasta do zebow.

Gospodarka musi mieć obrót...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Maj, 2013, 15:58:56
No ale zyskuja chyba tylko kurierzy. Dwa razy za sprzet nie place ale sie za to nawkurwiam, czasu zmarnuje, przez to nic produktywnego nie zrobie.

A i jeszcze ludzie mnie wkurwiaja, w szczegolnosci ruskie, ciapki, murzyny i muslimy, no ale to akurat uroki zycia w takim a nie innym miescie. Ech, chujowy poczatek dlugiego weekendu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Maj, 2013, 17:20:05
Takie głupie pytanie - a co się może zepsuć w kasku rowerowym?

ED: Coraz bardziej wkurwia mnie Opera - np. zrobienie przelewu jest właściwie niewykonalne,m bo nie wgrywa ostatniej operacji przed potwierdzeniem. Nie bo nie, i koniec. Albo np. włączam jakąś galerię zdjęć, a tu chuj - nie wchodzi. A taka fajna przeglądarka była... Do Explorera nawet nie chcę wracać, Mozilla się podobnie zjebała ze 2 lata wstecz, Chrome otwiera wszystko ale jest ciężki i toporny. Nożeszjapierd...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Maj, 2013, 17:32:06
głowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Maj, 2013, 17:35:06
Ba Dum Tss! (http://www.youtube.com/watch?v=6zXDo4dL7SU#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 04 Maj, 2013, 22:48:03
A mnie zawsze wkurwia jak jakiś burak  w macdonaldzie , kfc czy innym tego typu "restauracji" zostawi obok mnie na stoliku rozjebaną tackę z resztkami żarcia , keczupu i brudnych chusteczek i sobie wychodzi z lokalu.  Kurwa no od czego są te kosze?Wpienia mnie to strasznie tym bardziej ,że takie zachowanie nie cechuje typowego polskiego dresika, tylko najczęściej studentki/studentów albo ludzi pod krawatem.Koszmar. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 04 Maj, 2013, 22:59:29
Każdy kij ma dwa końce

Jeśli sieciówka przycina na wszystkim żeby tylko zarobić ile się da to nie dziw się że ludzie nie chcą po sobie sprzątać - nikt im nie płaci za to - a w każdej sieciówce i tak jest zatrudniona osoba od tego.

Poza tym wszystkie sieciówki w Polsce w nazwie mają "restauracja".
Jak idziesz z rodziną do restauracji to sprzątasz po sobie czy pozwalasz to zrobić kelnerowi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 04 Maj, 2013, 23:14:24
Masz rację.Z tym ,że w takim Macu  etc jest to chyba wpisane w politykę firmy <może się mylę ?>  trochę problematyczne by było przy takiej ilości i rotacji klientów ,zapewnić każdy czysty stolik .  Ja to sprzątnie w fastfoodach traktuję jako niepisaną umowę społeczną,to jest tak samo jak wyrzucanie na mieście śmieci do kosza.Nie wyrzucasz ich  przecież gdzie popadnie z myślą ,że i tak miasto ma do tego odpowiednie służby,które to posprzątają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 04 Maj, 2013, 23:32:21
Troszkę inaczej w mieście. Jak nie wywalisz do kosza to i tak za to zapłacisz w podatkach.
Tutaj (fast food) i tak za to płacisz ale większość sprząta po sobie więc kasa idzie jako dochód dla sieciówki.

Sam po sobie sprzątam bo tak mnie nauczono. Ale jeśli ktoś wychodzi i oczekuje że po nim się posprząta po tym jak zapłacił 20zł za śmieciowe żarcie warte 2zł to tez mnie nie dziwi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 04 Maj, 2013, 23:42:00
A kto mu tam każe "żreć" i jeszcze brudzić ? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Marc!n w 05 Maj, 2013, 02:05:52
A mnie zawsze wkurwia jak jakiś burak  w macdonaldzie , kfc czy innym tego typu "restauracji" zostawi obok mnie na stoliku rozjebaną tackę z resztkami żarcia , keczupu i brudnych chusteczek i sobie wychodzi z lokalu.  Kurwa no od czego są te kosze?Wpienia mnie to strasznie tym bardziej ,że takie zachowanie nie cechuje typowego polskiego dresika, tylko najczęściej studentki/studentów albo ludzi pod krawatem.Koszmar. 
O to to! Tylko że ja akurat jestem z tej drugiej strony i muszę po brudasach sprzątać, ale to jest jedna z mniej wkurwiających rzeczy jakie ludzie tam odwalają ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 05 Maj, 2013, 02:31:49
O to to! Tylko że ja akurat jestem z tej drugiej strony i muszę po brudasach sprzątać, ale to jest jedna z mniej wkurwiających rzeczy jakie ludzie tam odwalają ;)
A jakie są te bardziej wkurwiające?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Maj, 2013, 06:54:44
O to to! Tylko że ja akurat jestem z tej drugiej strony i muszę po brudasach sprzątać, ale to jest jedna z mniej wkurwiających rzeczy jakie ludzie tam odwalają ;)
A jakie są te bardziej wkurwiające?

Jedzenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Maj, 2013, 08:00:16
Z takich ciekawostek tam nawet zaprojektowali tak siedziska by były zbyt krótkie i niewygodne, tym samym nie posiedzisz sobie i nie pogadasz w tej reeestauracji, bo cie dupsko gniecie i sam chcesz spierdalać a obrót musi być.
Ale cóż , częśc modowych sklepów ma lustra tak spreparowane ze wyszczuplają, zabieg niedrogi bo to zadna filozofia dzisiaj, ale działa.
To czy przy tym wszystkim, ktoś na wierchuszce,  przejmuje się  ze tace zostają na sali przy stolikach? Osoba zatrudniona i tak ma "za godzinę" a klient im szybciej zrobi wypad tym lepiej bo jest miejsce dla nastepnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 06 Maj, 2013, 07:12:02
No to na czoło mojej listy wysunęli się złodzieje. Kolesie, którzy napadają wracające nastolatki i zabierają im co się da z torebki. Jak kiedyś na takiego trafię to przysięgam, że wprowadzę na 10 minut szariat i upierdolę takiemu chujowi rękę.
KUUURRRRRRWWWWWAAAA AAAAA!
A i wkurwia mnie MZK. Takim szum robili że monitoring w autobusach i co? Chuja! W 90% pojazdów nie działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Maj, 2013, 09:17:27
Z tym "żarciem na mieście" to ruszacie dwie różne sprawy.

Pierwsza - sprzątanie po sobie. Jeśli gdziekolwiek jest wyznaczone miejsce na odniesienie talerzy/sztućców/łotewer, obojętne czy w barze mlecznym, czy kebabowni, czy gdzie, odnoszę. Jeśli nie ma, składam to co zostało na jeden stosik tak żeby kelner(ka) mogła to łatwo i szybko zabrać. Czysto, schludnie, a stolik szybko wraca "do obiegu".

Druga - po chuj w ogóle chodzić do jakiś szajsburgerów? Zwykle fastfódy występują w stadach, czyli obok maksronalda czy innego burdelkinga są stoiska z jedzeniem na wagę, jakieś nortfisze*, czasami nawet trafi się taki porządny kebab (czyli dobre mięso w picie, a nie rozmokła kura ze zwiędłą pekińską w bule) za podobną kwotę, więc po cholerę żreć chujwico, skoro można przynajmniej substytut "normalnego" posiłku.

*jedyny lokal na Galerii Jurajskiej w Czewie w którym w razie potrzeb dało się coś normalnie zjeść. Właśnie poszedł do likwidacji, a te wszystkie szajsbuły i pizdahaty kwitną. Co za naród :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 06 Maj, 2013, 10:08:52
Polska Kolej! Wczoraj odwoziłem teściową na pociąg. W kasie dostała bilet z brakiem gwarancji na miejsce siedzące. Podjeżdża skład, a tam się okazuje że już nawet kible robią za przedział. Nie wiem jakim cudem, ale jakoś się te kilkadziesiąt osób poupychało. Rozbawiła mnie para elegancko ubranych Niemców, którzy chodzili od wagonu do wagonu, szukając miejsca żeby się wcisnąć. Ostatecznie stali przy samych drzwiach do WC, z którego śmierdziało tak że się włosy w nosie prostowały.
Pasażerowie w następnych miastach po prostu nie zmieścili się do pociągu. Cały ten luksus za jedyne 40zł z Ełku do Białegostoku.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.face-palm.pl%2Fpictures%2F201206%2Fnormal%2F3cab5e55b5b77019eafa043fff46e35a.jpg&hash=58d6eeb952fdf6d6bad80d905ed17190e0152d88)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Maj, 2013, 14:07:59
W ogóle teraz te rezerwacje miejsc to jakaś pomyłka. Wcześniej było jasne - I klasa = rezerwacja miejsca, II - siadasz gdzie uważasz. Teraz jest rezerwacja także w II klasie, co może z założenia jest ok, ale realizacja to :facepalm: Why? Bo w I są trzy miejsca w rzędzie a w II cztery, a system tak ustawia rezerwacje że jeden przedział jest zajebany na full, a w drugim prawie pusto. Ale się nie przesiądziesz do wolnego bo rezerwacja. Noszkurwa :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 06 Maj, 2013, 16:44:55
Akurat ja się tam cieszę z rezerwacji. Jak ostatnio jechałem na święta do domu, to po raz pierwszy w życiu mogłem sobie spokojnie usiąść a nie stać na korytarzu jak ten pacan przez 6 godzin, wystarczyło sobie wcześniej kupić bilet przez internet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 06 Maj, 2013, 17:06:27
Polska Kolej!
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pasazerowie-wyproszeni-z-pociagu-Musieli-ustapic-miejsca-kibicom-n68611.html (http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pasazerowie-wyproszeni-z-pociagu-Musieli-ustapic-miejsca-kibicom-n68611.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 18:04:08
Rezerwacja to totalna rewolucja w PKP. W końcu bezstresowo mogę sobie jeździć w weekendy a wcześniej przez 3 lata zawsze był okropny stres czy człowiek znów nie będzie musiał z walizkami w kiblu jechać. Algorytm właśnie równomiernie rozkłada ludzi po całym pociągu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 18:28:03
O tak.

Jak ostatnim razem w zeszłe wakacje wracałem skądś-tam pociągiem (o porze, że się już ściemniało mimo lata), to mi i grupce znajomych na stacji powiedzieli, że są jeszcze bilety na nasz pociąg, ale tylko bez rezerwacji i nie ma chuja na nią. Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze o co chodzi, ale domyśliliśmy się, że pewnie jak się chce to można sobie zarezerwować miejsce siedzące i w razie W wygonić kogoś bez rezerwacji, czyli w najgorszym wypadku postoimy. Chuj, nie mieliśmy wyboru. Ale jak weszliśmy do wagonu... kurwa cały idealnie pusty, nawet jednej żywej duszy poza nami. No to się rozsiadamy. W połowie drogi przyszła pani konduktor i kazała sobie zapłacić jakąś zawyżoną różnicę cen biletów, że niby nie mamy prawa usiąść nawet w pustym przedziale bez rezerwacji, której nawet nie mogliśmy wykupić, a że już siedzieliśmy to albo dopłacamy, albo kara, nie ma że sobie teraz wstaniemy. Dobrze, że jeden kumpel miał przy sobie jeszcze jakąś kasę, bo co prawda do groszowa sprawa była, ale jednak wkurw był, zwłaszcza że mnie akurat wtedy tyle zostało, że starczyłoby mi na różnicę przy kasie, ale już u konduktora nie.

Zajebista sprawa, te rezerwacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 06 Maj, 2013, 21:39:53
Może za rzadko jeździsz. Jeżdżąc do domu na święta, gdzieś tam na wakacje itd. doceniłem posiadanie rezerwacji. Siadasz i masz wszystko gdzieś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 21:56:41
O tak.

Jak ostatnim razem w zeszłe wakacje wracałem skądś-tam pociągiem (o porze, że się już ściemniało mimo lata), to mi i grupce znajomych na stacji powiedzieli, że są jeszcze bilety na nasz pociąg, ale tylko bez rezerwacji i nie ma chuja na nią. Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze o co chodzi, ale domyśliliśmy się, że pewnie jak się chce to można sobie zarezerwować miejsce siedzące i w razie W wygonić kogoś bez rezerwacji, czyli w najgorszym wypadku postoimy. Chuj, nie mieliśmy wyboru. Ale jak weszliśmy do wagonu... kurwa cały idealnie pusty, nawet jednej żywej duszy poza nami. No to się rozsiadamy. W połowie drogi przyszła pani konduktor i kazała sobie zapłacić jakąś zawyżoną różnicę cen biletów, że niby nie mamy prawa usiąść nawet w pustym przedziale bez rezerwacji, której nawet nie mogliśmy wykupić, a że już siedzieliśmy to albo dopłacamy, albo kara, nie ma że sobie teraz wstaniemy. Dobrze, że jeden kumpel miał przy sobie jeszcze jakąś kasę, bo co prawda do groszowa sprawa była, ale jednak wkurw był, zwłaszcza że mnie akurat wtedy tyle zostało, że starczyłoby mi na różnicę przy kasie, ale już u konduktora nie.

Zajebista sprawa, te rezerwacje.

Wszechrezerwacje weszły od marca tego roku. Zdążyłem zrobić 8 kursów od tej pory i jestem zachwycony. Widocznie nigdy nie staliście w kiblu przez 4h(albo nie ruszaliście na stacje godzine wcześniej, żeby w tym kiblu nie stać), że tak wam się to nie podoba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 22:06:47
Pociągami jeżdżę na Brudstok, ew. odwiedzić kogoś lub na wakacje, więc rzadko.
Nie wiem kiedy weszły w-jakiejś-tam-odmianie rezerwacje, ale w zeszłym roku jakieś chujowe już były i efekt opisałem.
W sumie to gdyby tylko nie było cyrku, że jeśli wagon pusty to muszę i tak dopłacać do siadania i/lub też gdyby można było tę rezerwację kupić na stacji od razu, to by pewnie było spoko, a tak to no kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 22:08:34
Pociągami jeżdżę na Brudstok, ew. odwiedzić kogoś lub na wakacje, więc rzadko.
Nie wiem kiedy weszły w-jakiejś-tam-odmianie rezerwacje, ale w zeszłym roku jakieś chujowe już były i efekt opisałem.
W sumie to gdyby tylko nie było cyrku, że jeśli wagon pusty to muszę i tak dopłacać do siadania i/lub też gdyby można było tę rezerwację kupić na stacji od razu, to by pewnie było spoko, a tak to no kurwa.

No to w tym roku pojedziesz i wrócisz z Brudstoku na siedząco jak odpowiednio wcześnie kupisz bilet :)
Teraz nie ma żadnego dopłacania. Jest jedna cena biletów i pierwsze N osób ma gwarancję miejsca siedzącego. Uczciwiej być nie mogło.
Bilet jest zintegrowany z miejscówką i jak najbardziej możesz kupić go na stacji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 22:15:05
No to w tym roku pojedziesz i wrócisz z Brudstoku na siedząco jak odpowiednio wcześnie kupisz bilet :)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Ftumblr_lzqdgo2tIT1qii0oao1_500.jpg&hash=352b5d7e8b90af0a2dac4db340fba8d760f5786d)
Sory, ale kurwa co? :D Chyba raczej jak "odpowiednio szybko wskoczę przez okno" ;)


Na stacji można kupić miejscówkę. Skąd ten pomysł, że nie można tego zrobić? trololo
Bo my nie mogliśmy wtedy (tzn. z gadki panienki z okienka wynikało, że na niektóre pociągi można, a na niektóre nie).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 22:18:46
No to w tym roku pojedziesz i wrócisz z Brudstoku na siedząco jak odpowiednio wcześnie kupisz bilet :)
(http://24.media.tumblr.com/tumblr_lzqdgo2tIT1qii0oao1_500.jpg)
Sory, ale kurwa co? :D Chyba raczej jak "odpowiednio szybko wskoczę przez okno" ;)


Na stacji można kupić miejscówkę. Skąd ten pomysł, że nie można tego zrobić? trololo
Bo my nie mogliśmy wtedy (tzn. z gadki panienki z okienka wynikało, że na niektóre pociągi można, a na niektóre nie).

Skończyły się czasy wskakiwania przez okno :) bo jeśli w kasie nie dali Ci biletu z miejscówką to i tak wiesz, że nigdzie nie siądziesz.(chyba, że ktoś, kto ma miejscówkę nie pojedzie pociągiem)
http://intercity.pl/pl/l/32/jeden-blankiet/po-prostu-bilet.html (http://intercity.pl/pl/l/32/jeden-blankiet/po-prostu-bilet.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 22:22:47
Ale czy ty oby na pewno mówisz o pociągach powrotnych z Woodstocku? One się rządzą własnymi prawami dżungli i nic tego nie zmieni, o ile nie zaczną dawać dodatkowych pociągów do Kostrzyna na czas powrotów :D Bo jeśli dalej ich będzie tyle, co zawsze, to tłum będzie taki, że gówno ci da nadruk na papierku, którego 90% hołoty i tak nie ma nawet w wersji bez miejscówy na stojąco, prawem silniejszego będą się pchać i nawet nie dociśniesz się do swojego obiecanego na bilecie miejsca w tym tłumie, a zamiast tego gdzieś z półki na bagaże będziesz na nie tęsknie spoglądać >:DDDDD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 22:33:19
Ale czy ty oby na pewno mówisz o pociągach powrotnych z Woodstocku? One się rządzą własnymi prawami dżungli i nic tego nie zmieni, o ile nie zaczną dawać dodatkowych pociągów do Kostrzyna na czas powrotów :D Bo jeśli dalej ich będzie tyle, co zawsze, to tłum będzie taki, że gówno ci da nadruk na papierku, którego 90% hołoty i tak nie ma nawet w wersji bez miejscówy na stojąco, prawem silniejszego będą się pchać i nawet nie dociśniesz się do swojego obiecanego na bilecie miejsca w tym tłumie, a zamiast tego gdzieś z półki na bagaże będziesz na nie tęsknie spoglądać >:DDDDD

To wtedy piszesz skargę do PKP i odzyskujesz pieniądze za bilet z racji niedopełnienia przez PKP warunków umowy. Prawdziwa historia, bracie.
Oszczędzasz więcej niż te 3zł za miejscówkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 06 Maj, 2013, 22:38:59
To wtedy piszesz skargę do PKP i odzyskujesz pieniądze za bilet z racji niedopełnienia przez PKP warunków umowy. Prawdziwa historia, bracie.
Oszczędzasz więcej niż te 3zł za miejscówkę ;)

od kiedy jeździsz na brudstok? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 22:40:23
Ciekawe ile takich skarg dostali po Brudstoku z Prodigy, gdy do Szczecina jechały chyba tylko 2 pociągi w dzień, oraz kawał północy Polski (a już na pewno Trójmiasto i wszystko po drodze) miało przez Szczecin przesiadkę.

Ale chuj, zawsze to jakieś doświadczenie - fajnie się grało w Tabu z całym wagonem siedząc na stosie ludzi pod sobą, z ręki do ręki podając plik kart, mając te kilkadziesiąt cm^3 do poruszania rękoma :D Do tego mając świadomość, że część twoich znajomych w ogóle nie wepchnęła się do pociągu z fizycznego braku miejsca w 3D ( :D ) i została w Kostrzynie na chuj wie ile godzin aż będzie kolejny pociąg lub złapie się stopa.

ED: a, i tego, ja nie żydzę kasy na tę miejscówkę, tylko we wspomnianej wcześniej historii w ogóle nie mogliśmy jej na stacji kupić wtedy ;) tak, to byśmy na pewno wzięli bo magnateria nie będzie stać gdy pleby dupska sadzajoł przecie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Maj, 2013, 23:10:28
Jutro matura, a ja nie mam ściąg :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Maj, 2013, 23:12:08
Ciekawe ile takich skarg dostali po Brudstoku z Prodigy, gdy do Szczecina jechały chyba tylko 2 pociągi w dzień, oraz kawał północy Polski (a już na pewno Trójmiasto i wszystko po drodze) miało przez Szczecin przesiadkę.

Pewnie żadnej, bo rezerwacje całych pociągów są dopiero od niecałych dwóch miesięcy.
Im więcej skarg pójdzie tym lepiej - będzie to sygnał, że coś jest nie tak. A teraz czemu ktokolwiek miałby dostawiać kolejne składy skoro żadnych sprzeciwów nie ma jak trzeba w kiblu stać? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 06 Maj, 2013, 23:17:32
Jak juz pisalem wczesniej, mieszkania w Londynie mnie wkurwiaja. I ludzie mnie wkurwiaja jeszcze bardziej. No nie lubie tych jebanych pasozytow spolecznych. Jestesmy z dziewczyna w nowym, wydawalo sie zajebistym mieszkaniu. Po tych kilkunastu godzinach wiemy, ze wypieprzamy stad jak najszybciej. Dobrze, ze przynajmniej nic jeszcze nie rozpakowalismy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Maj, 2013, 23:20:21
Poltergeist?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Maj, 2013, 23:20:58
nie lubie pasozytow spolecznych

Sympatycy kóz i turbanów na głowach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2013, 23:32:45
Pewnie żadnej, bo rezerwacje całych pociągów są dopiero od niecałych dwóch miesięcy.
Im więcej skarg pójdzie tym lepiej - będzie to sygnał, że coś jest nie tak. A teraz czemu ktokolwiek miałby dostawiać kolejne składy skoro żadnych sprzeciwów nie ma jak trzeba w kiblu stać? ;)
No wtedy aż w wiadomościach o tym było, więc raczej PKP dobrze wiedziało co się tam działo i jak zadowoleni byli ludzie :D

Co ciekawe rok później jechałem w prawie pustym wagonie, ale to dlatego, ze na samej stacji panował taki burdel, że mało kto się dopchał na pociąg, bo po drodze stali inni do innych pociągów.
Czyli jak był chyba moment, że stały chyba 3 pociągi do różnych stron Polski, to każdy odjechał prawie pusty, bo do żadnego się nie dopchali zainteresowani, bo się wzajemnie blokowali z czekającymi na inne pociągi.
My się nie pierdoliliśmy i ludziom po stole między talerzami w dworcowym barze i przez płot nad głowami innych ludzi napierdalaliśmy, dlatego nam się udało. Też faza.

A wystarczyłoby minimum pomyślunku przy organizacji....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 06 Maj, 2013, 23:43:23
nie lubie pasozytow spolecznych

Sympatycy kóz i turbanów na głowach?
Polacy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 06 Maj, 2013, 23:45:56
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 07 Maj, 2013, 06:45:44
nie lubie pasozytow spolecznych

Sympatycy kóz i turbanów na głowach?
Polacy...
No. Moja siorka spierdoliła z okolic, w których mogła się natknąć na "kochanych rodaków". Mamy wizytówkę taką jaką mamy bo niestety, 90% emigracji to zwykła hołota, złodzieje, nieroby i alkoholicy... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Maj, 2013, 10:28:01
Ma ktoś znajomych w Australii? Może tam jeszcze Polaków nie znają?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Maj, 2013, 10:36:27
Znają. I w Azjii i Ameryce Południowej też.
Nie wiem jak w Afryce, RPA, ale pewnie też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 07 Maj, 2013, 10:38:23
Znają, ale w związku ze specyfiką AU są tam cenieni, jeśli masz wykształcenie techniczne chętnie uczynią Cię swoim obywatelem :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Maj, 2013, 11:19:58
nie lubie pasozytow spolecznych

Sympatycy kóz i turbanów na głowach?
Polacy...
No. Moja siorka spierdoliła z okolic, w których mogła się natknąć na "kochanych rodaków". Mamy wizytówkę taką jaką mamy bo niestety, 90% emigracji to zwykła hołota, złodzieje, nieroby i alkoholicy... :/
No i ja z reguly staram sie trzymac z dala od nieznajomych mi rodakow, a juz tym bardziej z nimi "biznesow" nie robic. No ale ze az taki kutas sie w domu trafi, to nie sadzilem. Gdyby nie to, ze depozyt zaplacony, a to calkiem sporo kaski jest, to bym pedalowi (serio, pedal pedalowaty) pysk obil.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Maj, 2013, 11:27:41
A co takiego ten pedałowaty odjebał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Maj, 2013, 11:32:58
Pewnie jak sika to nie wyciąga naczyń ze zlewu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Maj, 2013, 11:35:57
Ma ktoś znajomych w Australii? Może tam jeszcze Polaków nie znają?

ja znam Australijczyka z Perth, co już 11 miesięcy sobie w Polsce mieszka, bo na wakacje przyjechał. 8) Ogólnie nic do Polaków nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Maj, 2013, 11:46:43
Ma ktoś znajomych w Australii? Może tam jeszcze Polaków nie znają?

ja znam Australijczyka z Perth, co już 11 miesięcy sobie w Polsce mieszka, bo na wakacje przyjechał. 8) Ogólnie nic do Polaków nie ma.

Jedenaście miechów ! to pewnie się ukrywa ;) dobrze wie że polska policja go nigdy nie złapie . Ja bym wolał ten czas spędzić w Tajlandii  , bliżej , na pewno taniej ,bezpieczniej , cieplej i przyjemniej .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 07 Maj, 2013, 11:50:58
Ja bym wolał ten czas spędzić w Tajlandii  , bliżej , na pewno taniej , cieplej i przyjemniej .

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdc472.4shared.com%2Fimg%2FBNqKbMOh%2Fs3%2Fif_you_know_what_i_mean_mr_bea.jpg&hash=4864cffc3985d6b5d957d6d166d089ea16ce226a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Maj, 2013, 12:21:09
Ma ktoś znajomych w Australii? Może tam jeszcze Polaków nie znają?

ja znam Australijczyka z Perth, co już 11 miesięcy sobie w Polsce mieszka, bo na wakacje przyjechał. 8) Ogólnie nic do Polaków nie ma.

Jedenaście miechów ! to pewnie się ukrywa ;) dobrze wie że polska policja go nigdy nie złapie .

Nie no, do siostry mojej dziewczyny przyjechał i tak sobie pomieszkuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Maj, 2013, 14:26:50
Dużo ludzi z Australii przyjeżdża do nas mądrzyć się na uniwerkach, gdzie jeszcze ich po stopach całują ;)

BTW, z perspektywy obcjokrajowców co innego Polacy w Polsce, co innego imigranci z czasów komuny i wcześniej, a co innego Polacy, którzy emigrowali po przemianie ustrojowej i co gorsza wejściu do UE...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 07 Maj, 2013, 20:00:55
Guitarproject.pl...
Zamówiłem gałkę do potencjometru. Zapłaciłem za polecony, priorytetowy minute po zakupie. Rzekomo wysłali 26tego kwietna. Gałki ni ma do dziś, a na maila z prośbą o wyjasnienia dostałem informacje, że wysłali ekonomicznym i nie wiedzą kiedy dojdzie. Pal licho te 4zł za polecony, ale jeśli już ktoś coś namieszał, to zdałoby się chociaż najzwyklejsze "przepraszam". Na kolejne, uprzejme i zwyczajne maile już nie raczyli odpisać. Gdybym wiedział, że to tak u nich wygląda, to bym sobie po to pojechał do jakiegoś większego muzycznego w okolicy. Szkoda słów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Maj, 2013, 20:05:29
Guitarproject.pl...
Zamówiłem gałkę do potencjometru. Zapłaciłem za polecony, priorytetowy minute po zakupie. Rzekomo wysłali 26tego kwietna. Gałki ni ma do dziś, a na maila z prośbą o wyjasnienia dostałem informacje, że wysłali ekonomicznym i nie wiedzą kiedy dojdzie. Pal licho te 4zł za polecony, ale jeśli już ktoś coś namieszał, to zdałoby się chociaż najzwyklejsze "przepraszam". Na kolejne, uprzejme i zwyczajne maile już nie raczyli odpisać. Gdybym wiedział, że to tak u nich wygląda, to bym sobie po to pojechał do jakiegoś większego muzycznego w okolicy. Szkoda słów.

Też mam z nimi problem aktualnie, zwalili po całości... Jutro jeśli paczka od nich nie przyjdzie zamierzam napisać roszczenie na ich tablicy fb, taka forma wyrażenia swojego niezadowolenia zazwyczaj dużo lepiej działa, niż mail ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Maj, 2013, 20:38:13
Nie oni jedni. Nie pamiętam już kiedy miałem ostatnim razem zamówienie z jakiegokolwiek sklepu, które szło tak jak powinno, czyli:

1. dzień - zamawianie towaru, i przelew zrobiony tak żeby system zaksięgował kasę jeszcze tego samego dnia,
2. dzień - wysłanie paczki kurierem albo poleconym priorytetem,
3. dzień - paczka jest u mnie.

Ostatecznie ze względu na banki czy pocztę polską może się to przedłużyć dzień czy maksymalnie dwa, ale ostanio paczka szła do mnie... 11 czy 12 dni, taki mieli "porządek". Teraz resztą też coś co zamówiłem 30go/2go dojdzie do mnie może 9/10go. Ech...

PS. Wkurwia mnie administracja bloku, która najpierw zabiera się do naprawy podobno "od zawsze" zacinającego się domofonu jak pies do jeża, a jak się wreszcie wpieniłem i samodzielnie przelutowałem słuchawkę to zaczęli pierdolić że "na pewno coś się popsuło i teraz to będą musieli reperować całą klatkę" :facepalm:

Oczywiście mogę zamówić u nich prywatne zlecenie, ale chuje biorą za założenie słuchawki za 30zł i dwa luty... 90 :o :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Maj, 2013, 20:40:24
moje pierwsze zamówienie w guitarprojekcie:
-zamówiłem czarne tremolo do strata - dostałem złote...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 07 Maj, 2013, 20:43:49
Mesa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Maj, 2013, 20:48:59
Mnie też doszło zamówienie z błędami - i na chuj ja płaciłem za kuriera jak czekam już 13ty dzień na właściwy towar?

EDIT_napisałem im już dziś
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 07 Maj, 2013, 22:04:36
Zapomniałem już nazwę sklepu, ale w jednym skończyło się tak, że po dwóch tygodniach wysłali kurierem moje statywy pod adres z przelewu... do totalnie innego miasta a potem kontakt się urwał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 07 Maj, 2013, 22:38:24
Ja na guitarproject nie narzekam. Kilka razy już tam kupowałem i wszystko szło szybko i sprawnie. Raz tylko jak zamówiłem masę dupereli to przysłali o jedną rolkę foli miedzianej za mało. Zadzwoniłem i po 2 dniach miałem brakującą rolkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Maj, 2013, 12:20:40
Ja od gp brałem dwa razy i zawsze wszystko było ok.

W temacie. Ludzie. Wczoraj w barze siedziała obok mnie para niewidomych, grzecznie konsumując. Chłopak siedział od strony przejścia, a jakiś buc z czerwonym ryjem zawadził o siedzenie butem. Oczywiście nie popatrzył, przeprosił(olaboga) tylko jeszcze z ryjem wyjeżdża "pacz kurwe co robisz". Rzygać mi się chce jak widzę coś takiego. Porysowałem mu potem auto kluczami z nerwów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 08 Maj, 2013, 12:24:51
Porysowałem mu potem auto kluczami z nerwów.

Darek kurwa nie wiem w co się zmieniasz ale jak pamiętam grzecznego chłopca z początku roku akademickiego to łezka mi się w oku kręci
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Maj, 2013, 12:26:16
Ale ja jestem bardzo grzeczny i spokojny. Jak matma?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 08 Maj, 2013, 12:34:25
Rozjebana :D byłeś grzeczny i spokojny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Maj, 2013, 12:40:35
Porysowałem mu potem auto kluczami z nerwów.

Darek kurwa nie wiem w co się zmieniasz ale jak pamiętam grzecznego chłopca z początku roku akademickiego to łezka mi się w oku kręci

Wszystko przez to, że nie płakał po Hannemanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Maj, 2013, 12:50:46
Darek jest po prostu ostatni sprawiedliwy 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 08 Maj, 2013, 15:39:54
Porysowałem mu potem auto kluczami z nerwów.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.fugly.com%2Fmedia%2FIMAGES%2FFunny%2Fsuper-hero-constumes.jpg&hash=177e76e1812d2b4c262c9c46fd05cb270df587da)

I nawet ręka ci nie zadrżała? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 08 Maj, 2013, 16:06:09
aktualnie banki i kredyty...i mało ogarnięci pracownicy w bankach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Maj, 2013, 16:06:26
Dun^
A z Tobą to co robiliśmy jak chuj źle zaparkował :D :D :D
Gówniarskie ale na nic ciekawszego nie miałem pomysła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 08 Maj, 2013, 16:18:04
Popieram, co nie zmienia faktu, że mam bekę. :D
Zacznij nosić gwoździa, przebijaj chujom opony!  :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 08 Maj, 2013, 16:25:45
Następnym razem kolesiowi który źle zaparkuje naleję na klamkę, może być?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 08 Maj, 2013, 16:28:05
n/c ~~
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 08 Maj, 2013, 16:36:02
wybijaj szyby i ładuj do radia płytki biebera :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 08 Maj, 2013, 16:45:16
wybijaj szyby i ładuj do radia płytki biebera :)
Ale oni jeszcze się ucieszą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Maj, 2013, 16:45:38
Ja tam se kupiłem naklejki. Polecam :D
http://allegro.pl/naklejki-karny-kutas-los-200szt-trudnozrywalne-i3165507469.html (http://allegro.pl/naklejki-karny-kutas-los-200szt-trudnozrywalne-i3165507469.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 08 Maj, 2013, 16:51:27
Miałem takie same, sprzedałem auto z nimi w schowku. Oby służyły :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 08 Maj, 2013, 16:54:00
wybijaj szyby i ładuj do radia płytki biebera :)
Ale oni jeszcze się ucieszą...

tym w Golfach Meszuge naturalnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Maj, 2013, 17:40:56
E tam. Ustawić ogrzewanie na full i zdjąć pokrętło/wyjąć bezpiecznik :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Maj, 2013, 19:10:27
Jako leworęcznego: mycie genitaliów prawą ręką...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Maj, 2013, 19:20:04
Oho, znamienne. Umówiłem się dziś ze skerviesęnami i proszę jak sie starajo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Maj, 2013, 10:14:26
Napisałem tak, bo (chyba odruchowo) zacząłem od zadka :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 10 Maj, 2013, 00:11:15
Praktyki...

Zajebiści ludzie, fajna praca, wszystko git, ale... szef ma na nas kompletnie wyjebane. Ani razu nie przyjdzie, nie popatrzy, co robimy, nie zapyta innych pracowników, jak sie sprawujemy. Mimo to stwierdził, że poprzedni praktykanci sie opierdalali, więc i my też będziemy, zatem musimy siedzieć 8godzin, a nie np. 6, albo i mniej, jak reszta moich znajomych. Znakomitość. Codziennie od 9 do 17 siedzę w robocie za darmo. How awesome. Żebyśmy jeszcze robili jakieś pierdoły, jak to praktykanci na ogół robią, ale nie. Mamy zajęcia normalnych pracowników. Gdyby nie ten pomylony szef, to by było ultra git.

No i nadal nie mam paczki z guitarproject. Wysłałem ostatniego maila. W poniedziałek składam reklamację i będę się bić o moje 14kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 10 Maj, 2013, 00:30:18
Moje praktyki = miesiąc wolnego. ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fa%2Fimg211%2F9899%2Foie5113147vb7sha5h.gif&hash=3712ac1dd12e7d7e0e6aeca1c56c63674e6f40c7)

tychuju
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 10 Maj, 2013, 03:55:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2013%2F05%2F30c4bd669dbf16ed71c2dffd7a2809d0_original.png%3F1368107839&hash=a86d22853117f4a21d7505e846f779270b941eed)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Maj, 2013, 08:52:19
Może nie zabiję, ale zawsze mogę próbować, nie? One buc at a time...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 10 Maj, 2013, 22:40:51
Kot mojej dziewczyny. Nie dawało się dzisiaj obok chuja nawet przejść, bo od razu rzucał się na mnie i drapał, mimo normalnego zachowywania się przy poprzednich wizytach. Ani nie wypada kopa sprzedać, ani upiec, ani wyjebać przez okno, taka pierdoła bez znaczenia a wkurwiła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Maj, 2013, 10:53:44
Wkurwia mnie, że ESP robi Vipery już tylko jako LTD, tylko do modelu 1000 i tylko sześciostrunówki!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 11 Maj, 2013, 10:56:40
Kot mojej dziewczyny. Nie dawało się dzisiaj obok chuja nawet przejść, bo od razu rzucał się na mnie i drapał, mimo normalnego zachowywania się przy poprzednich wizytach. Ani nie wypada kopa sprzedać, ani upiec, ani wyjebać przez okno, taka pierdoła bez znaczenia a wkurwiła.

Przekup go kawałkiem szynki z kurczaka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 11 Maj, 2013, 11:39:26
Już któraś "lepsza" bezprzewodowa myszka Logitecha się jebie i w każdej problem był taki sam - lewy przycisk. Google wyłącza usługę Reader, a ja nie znalazłem jeszcze alternatywnego czytnika RSS online. (ale ze mnie nerd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Maj, 2013, 12:58:08
Cytuj
Już któraś "lepsza" bezprzewodowa myszka Logitecha się jebie

Dlatego mam taką najtańszą, jeszcze kupioną w jakiejś wersji tylko dla sklepów komputerowych w zwykłym szarym pudełeczku a nie takim hiperkolorowymtrolo lo. Działa 2gi rok na chyba dopiero 2giej baterii. Klawiatura z kompletu tak samo :P

Cytuj
Ani nie wypada kopa sprzedać, ani upiec, ani wyjebać przez okno, taka pierdoła bez znaczenia

Znaczenie się zacznie jak zamiast podrapać niegroźnie nogawki poharata skórę do krwi i wejdzie ci jakieś świństwo. Powinieneś, oczywiście zachowując zasady kultury (w końcu twoja dziewczyna) powiedzieć że albo jej kot przestanie się rzucać, albo 1. przestaniesz do niej przychodzić, albo 2. jednak zajebiesz mu kopa. Nie jestem w stanie kurwa pojąć sensu tych wszystkich programów "ja albo mój pies" czy inny "kot z piekła rodem" - jeśli zwierzę bez powodu (co jest ważne, bo często właściciel jest jeszcze głupszy od niego) rzuca się agresywnie na innych, to na kopach do schroniska. Tyle w temacie.

PS. Jedna paczka przyszła do mnie wczoraj, po bodaj 9 dniach od zamówienia. Druga przyjdzie pewnie w poniedziałek, czyli kolejne +2 dni. Nożeszkurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Maj, 2013, 13:08:44
Skończy się najpewniej na opcji nr 2, jako że żaden sierściuch mi nie będzie życiem i związkiem zarządzać  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Maj, 2013, 13:30:49
Ja miałem z bezprzewodowych Apple Magic Mouse - nie licząc gier, zajebistość sama w sobie. Można na niej robić gesty, opóźnienia też jakiegoś zauważalnego nie miała, precyzyjna, świetnie wykonana. W każdym razie, polecam. Bardzo żałuję, że moją zgubiłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Maj, 2013, 13:44:48
http://youtu.be/FEKhgBye5K0 (http://youtu.be/FEKhgBye5K0)

Podziwiam dzieciaka za opanowanie. Pewnie bym już na jego miejscu siedział za pobicie... oczywiście na podłożu antysemickim
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 11 Maj, 2013, 13:53:13
Google wyłącza usługę Reader, a ja nie znalazłem jeszcze alternatywnego czytnika RSS online. (ale ze mnie nerd)

Testuję właśnie od dziś NetVibes (darmowy plan) i wydaje się być połączeniem iGoogle + Readera. Warte uwagi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Maj, 2013, 13:56:29
Boże co za idioci, a chłopak rzeczywiście niezwykle spokojny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Maj, 2013, 13:58:33
Mam tylko laptopowe głośnikczki, o czym oni tak debatują, bo nic nie rozumiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Maj, 2013, 14:09:55
Kierowca Toyoty twierdzi że kolo mu auto porysował - w rzeczywistości klepnął go lekko w tylny słupek żeby się upewnić czy go widzi po tym jak mu zajechał. a potem to już tylko napierdalanka słowna o tym kto komu co może robić, mówić itd.
młody wezwał policję a to jeszcze bardziej wkurwiło kierowcę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 11 Maj, 2013, 15:30:05
Kot mojej dziewczyny. Nie dawało się dzisiaj obok chuja nawet przejść, bo od razu rzucał się na mnie i drapał, mimo normalnego zachowywania się przy poprzednich wizytach. Ani nie wypada kopa sprzedać, ani upiec, ani wyjebać przez okno, taka pierdoła bez znaczenia a wkurwiła.
Najlepiej chwycić kota za skórę na karku(proponuję drugorzędną ręką), następnie podnieść go do góry na wysokość oczu(ale nie za blisko twarzy), ustawić do siebie i wymusić kontakt wzrokowym. Następnie należy mu głośnym, zdecydowanym i gniewnym głosem wyjaśnić, dlaczego postąpił źle i że tego sobie nie życzysz. Następnie masz parę opcji:
a) Uderzasz go z wyczuciem otwartą dłonią z każdy pośladek.
b) Pstrykasz go palcami w oboje uszu.
c) Robisz i jedno i drugie.
Potem trzeba sprawdzić, czy kot podwinął ogon pod siebie. Jeśli tak, to go puszczasz wolno(ale uwaga, czasem zdarza się, że udaje, więc bądź gotowy na kontratak). Jeśli nie, to powtarzamy procedurę od nawijki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Maj, 2013, 15:44:10
Najlepiej chwycić kota za skórę na karku(proponuję drugorzędną ręką), następnie podnieść go do góry na wysokość oczu(ale nie za blisko twarzy), ustawić do siebie i wymusić kontakt wzrokowym. Następnie należy mu głośnym, zdecydowanym i gniewnym głosem wyjaśnić, dlaczego postąpił źle i że tego sobie nie życzysz. Następnie masz parę opcji:
a) Uderzasz go z wyczuciem otwartą dłonią z każdy pośladek.
b) Pstrykasz go palcami w oboje uszu.
c) Robisz i jedno i drugie.
Potem trzeba sprawdzić, czy kot podwinął ogon pod siebie. Jeśli tak, to go puszczasz wolno(ale uwaga, czasem zdarza się, że udaje, więc bądź gotowy na kontratak). Jeśli nie, to powtarzamy procedurę od nawijki.

Trzeba będzie podpakować w takim razie, bo kocur jest spory i swoje waży. Ale dzięki za poradę, przy najbliższej sytuacji wypróbuję ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Maj, 2013, 16:09:40
Music Info - polski dystrybutor Music Man`a. Musze wymienic siodelko w Axisie i chcialem kupic oryginalny zamiennik. Od miesiaca nie potrafia sie skontaktowac z Music Man`em, na moje maile brak odpowiedzi. Ostatecznie sam napisalem do supportu Music Man`a i zalatwilem do w 2 dni, brawo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Maj, 2013, 16:33:48
Najlepiej chwycić kota za skórę na karku(proponuję drugorzędną ręką), następnie podnieść go do góry na wysokość oczu(ale nie za blisko twarzy), ustawić do siebie i wymusić kontakt wzrokowym. Następnie należy mu głośnym, zdecydowanym i gniewnym głosem wyjaśnić, dlaczego postąpił źle i że tego sobie nie życzysz. wypierdolić z buta


fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Maj, 2013, 17:15:36
"Motocykle są wszędzie" Chuj mnie to obchodzi! To w twoim interesie jest, cwelu na skuterze, żebyś nie był wszędzie. Mi głowa nie pierdolnie na osiem części, jak we mnie zajebiesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Maj, 2013, 18:29:25
"Motocykle są wszędzie" Chuj mnie to obchodzi! To w twoim interesie jest, cwelu na skuterze, żebyś nie był wszędzie. Mi głowa nie pierdolnie na osiem części, jak we mnie zajebiesz.

I to ich zajebane manewrowanie między dwoma pasami w korkach na podwójnych ciągłych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Maj, 2013, 18:31:26
Uszkodzona torebka stawowa prawej kostki. I jak chuj, że zagram we wtorkowym półfinale akademickiej ligi futsalu! :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Maj, 2013, 18:51:57
futsalu


To się je, czy co?

Posty połączone: 11 Maj, 2013, 18:53:32
I dalej jestem obserwowany, wstydzę się chodzić do kibla.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 11 Maj, 2013, 21:03:56
http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/mayones-regius-6-6693/ (http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/mayones-regius-6-6693/)

Że Regius'y kiedyś za takie pieniądze sprzedawali...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: TheBlueNote_7 w 12 Maj, 2013, 23:01:43
Gejowizna wygrywająca MBTM.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 13 Maj, 2013, 01:50:49
Cytat: rockmetal.pl
Warszawa. Czy może jest tu jakaś osoba, która ma nieużywany wzmacniacz gitarowy i chciałaby go oddać w dobre ręce? Niestety nie mam możliwości kupienia własnego sprzętu, a bardzo go potrzebuję. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby jakiś dobroczyńca się znalazł.

 :facepalm:

Nie wiem czemu, ale mnie to wkurwiło. Mocno.

To kto chętny popierdolić do sklepu, żeby kupić dziewczynce NIEUŻYWANY wzmak?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Maj, 2013, 03:05:07
Panience chyba chodziło raczej o nieużytkowany, stojący i zbierający kurz wzmak, za który oferuje dziki seks, ale takich oczywistych rzeczy nie pisze się w ogłoszeniach :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffc04.deviantart.net%2Ffs70%2Ff%2F2012%2F245%2F6%2Fa%2Fgus_do_it_faggot_by_theunholycockbucket-d5dcvb8.jpg&hash=4311110dd0c462b9f683fa7b8ca380817b8405f2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 07:55:08
Gejowizna wygrywająca MBTM.

Zagraj jak ta gejowizna i tak technicznie czysto zaspiewaj , dla mnie wtedy bedziesz prawdziwym facetem a póki co marudzisz jak baba :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Maj, 2013, 08:09:48
Gejowizna wygrywająca MBTM.

Zagraj jak ta gejowizna i tak technicznie czysto zaspiewaj , dla mnie wtedy bedziesz prawdziwym facetem a póki co marudzisz jak baba :P

Ci goście ponoć naprawdę tego... no... pasowaliby na forum ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 13 Maj, 2013, 08:24:45
Bedom w redju. Dodadzą perkę, jakiś synth i będzie taki polski timberlejk. W sumie te refreny w miarę chwytliwe mieli.

Materia i tak daleko zaszła jak na taki kraj. Reklame sobie dobrą zrobili i jak się pokręcą to ugrają dużo ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Maj, 2013, 08:34:18
Mnie raczej wkurwia mnie tyle przegrana Materii*, ale taka hipokryzja takich chujków jak Maciborek - "dajcie czadu chłopaki". Tja, na pewno, był ostro posrany ze strachu bo doskonale wiedział że w wypadku wygranej musiałby ich puszczać w swoim radyjku dla bezmózgów, i słupki by spadły bo jego durni słuchacze bez gustu zaczęliby przełączać na coś innego.

*tylko tej kasy mi żal. Bo to że nie wepchną ich pod dyktando RMFu i paru imprez nastawionych na "przeciętnego słuchacza", czyli wprost przygłupa, może im wyjść tylko na zdrowie.

A takie fajne radio kiedyś było...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 08:58:18
To prawda Kuba, jak go zapytala laska czy bedzie ich puszczał w eremef to zaczal wykrecac sie sianem o jkimś eremef rock, kutfa pierwszy raz o czyms takim słyszę . Wroo dobrze mowil.  Niezaprzeczalnie muzycznie kolesie duet są znakomici, takoż samo pianista z czarno to widze  , no i są "bezpieczniejsi" komercyjnie. W koncu polsat robił to za swoje pieniadze i trudno sie dziwić pewnym rzeczom. Tez sie wkurwiam jak ktoś próbuje dysponować moją kasą .
Na całym świecie, nawet takie kapele jak kaloryfery nie są boomem finansowym i cieszmy sie tym ze w takiej tv tak kapela doszła tak daleko. Być może tez było to zaplanowane dla poprawy własnego wizerunku i otwartości stacji ale to już sa daleko idące spekulacje.
Natomiast pierdolenie ze wygrała gejoza , ech ... powraca mi to co pisał lupus w innym wątku i dalej sie z nim zgadzam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 13 Maj, 2013, 09:04:40
Wygląd faceta który gra na lewa rękę, powinni takiego w lustrze pokazywać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Maj, 2013, 09:09:29
To prawda Kuba, jak go zapytala laska czy bedzie ich puszczał w eremef to zaczal wykrecac sie sianem o jkimś eremef rock, kutfa pierwszy raz o czyms takim słyszę . Wroo dobrze mowil.  Niezaprzeczalnie muzycznie kolesie duet są znakomici, takoż samo pianista z czarno to widze  , no i są "bezpieczniejsi" komercyjnie. W koncu polsat robił to za swoje pieniadze i trudno sie dziwić pewnym rzeczom. Tez sie wkurwiam jak ktoś próbuje dysponować moją kasą .
Na całym świecie, nawet takie kapele jak kaloryfery nie są boomem finansowym i cieszmy sie tym ze w takiej tv tak kapela doszła tak daleko. Być może tez było to zaplanowane dla poprawy własnego wizerunku i otwartości stacji ale to już sa daleko idące spekulacje.
Natomiast pierdolenie ze wygrała gejoza , ech ... powraca mi to co pisał lupus w innym wątku i dalej sie z nim zgadzam ;)

Takie drobne przypomnienie pewnej zależności, która tłumaczy dlaczego zachodzą pewne zjawiska w spoleczeństwie.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fcommons%2Fthumb%2Ff%2Ff7%2FIQ_curve.svg%2F600px-IQ_curve.svg.png&hash=e0d5e886feede5fc4d4da11565c5eee07ffb7e5a)
Dobrze byście się czuli jakby 12latki przestały chodzić w koszulkach Dody a zaczęły w Meshuggah?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 10:12:54
Osobiście czułbym się lepiej ;) 

Tłumaczysz rzeczy, które są oczywistą konsumpcją mas, a jakie masy są kazdy widzi ;)
W tym wszystkim zmierzałem do trochie czego innego, ale to temat rzeka, więc na dłuższą mete nie ma sensu tego ciagnąc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Maj, 2013, 10:25:19
Za moich czasów chodzili w Bekstritbojsach, Spajsgerls i Liroju ;D

Niech sobie 12-latek chodzi w czym chce, tylko czemu publiczne rozgłośnie radiowe w zdecydowanej większości wmawiają mi że gust muzyczny takiego 12-latka jest obowiązującym gustem w całym społeczeństwie? Tak samo jak telewizja, skrojona chyba pod 50-letnią niewyruchaną kurę domową.

PS. Prezesie Jarku, cóż to za ujawnianie moich danych imiennych na forum? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Maj, 2013, 10:38:04
Tłumaczysz rzeczy, które są oczywistą konsumpcją mas, a jakie masy są kazdy widzi 

Ale najwyraźniej już nie jest oczywiste dlaczego małolaty nie wysmsowały Materii za krwawicę swoich rodziców ;)
A wygrani mi się nie podobają. Gitarzysta daje radę jak najbardziej, ale wokalista może i ma świetną technikę, ale ze swoimi przedszkolnymi rymami to przypomina mi co najwyżej:
1:54
http://youtu.be/ijr4rwb2WbE?t=1m53s (http://youtu.be/ijr4rwb2WbE?t=1m53s)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 13 Maj, 2013, 11:59:23
Kubuś Jerzyk :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 12:04:09
Za moich czasów chodzili w Bekstritbojsach, Spajsgerls i Liroju ;D

Niech sobie 12-latek chodzi w czym chce, tylko czemu publiczne rozgłośnie radiowe w zdecydowanej większości wmawiają mi że gust muzyczny takiego 12-latka jest obowiązującym gustem w całym społeczeństwie? Tak samo jak telewizja, skrojona chyba pod 50-letnią niewyruchaną kurę domową.

PS. Prezesie Jarku, cóż to za ujawnianie moich danych imiennych na forum? ;D

A czy ja mówiłem do Ciebie , sam sie pchasz :P
I uważaj z tymi 50 letnimi kurami , bo niejedna by Ciebie zaskoczyła :P

pivovarit  tekst z szajby jest cos lepszy ?  wiem wiem, jest z jajem, a ten kolo sie napina by być poetyckim.
Coś w tym jest . Nie zebym miał cos do materii , bo to fajni kolesie, ale nastawienie takich sruu mężczyzn, komentujących w sposób jakby nie patrzeć obraźliwy, osłabia mnie i jakże w temacie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Maj, 2013, 12:18:56
pivovarit  tekst z szajby jest cos lepszy ?  wiem wiem, jest z jajem, a ten kolo sie napina by być poetyckim.
Coś w tym jest . Nie zebym miał cos do materii , bo to fajni kolesie, ale nastawienie takich sruu mężczyzn, komentujących w sposób jakby nie patrzeć obraźliwy, osłabia mnie i jakże w temacie wkurwia.

 Jeśli już poruszyłeś ten temat to tak - tekst z szajby jest nieskończenie lepszy, gdyż lepiej sprawdza się jako tekst z jajem, który miał być tekstem z jajem niż jako pseudopoetycka napinka, która miała być z założenia "czymś więcej". A od szajby bardziej mi się podobają solowe dokonania tamtego gitarzysty, żeby nie było, że jestem taki sru ;)  (Original) Serenity - Piotr Szumlas (http://www.youtube.com/watch?v=0k7M_cBM0mY#ws)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 13 Maj, 2013, 12:24:54
Ten gitarzysta z tego duetu jest bardzo dobry, ale mnie nie przekonuje maniera wokalna wokalowego. Materia wyszło, zajebała i było czuć energie, od tych dwóch chłopców poza zdolnościami gitarzysty które robią mi bardzo nie dostałem żadnych innych wrażeń
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2013, 12:28:09
Ej, szajba jest fajna tak na fazę :D zdecydowanie ją wolę od większości dzisiejszego popu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Maj, 2013, 12:31:26
Ten gitarzysta z tego duetu jest bardzo dobry, ale mnie nie przekonuje maniera wokalna wokalowego. Materia wyszło, zajebała i było czuć energie, od tych dwóch chłopców poza zdolnościami gitarzysty które robią mi bardzo nie dostałem żadnych innych wrażeń

Piotr Szumlas pisał na swoim kanale na yt, że poszedł do MBTM solo i dostał 4*TAK i nawet go nie wyemitowano ;D


Mnie natomiast wkurwiają takie komentarze:
Cytat: youtube
sorry Piotrek ale doleje łyżkę dziegciu do pozytywnych opinii. Takie granie to tylko plumkanie ,które może podobać się niewtajemniczonym. Prosty rytm banalne akordy,harmonia. Zrezygnowałeś z klasyki bo nie podołałeś trudom. Ci którzy porównują Cię do Tommiego E niewiele wiedzą o grze na gitarze. Musisz jeszcze wiele pracować nad harmonią , kompozycja i techniką zanim pójdziesz np do MBTM. Polski rynek nie jest przygotowany na przyjęcie muzyki gitarowej. Wiem co mówię,bo znam rynek .Powodzenia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 13 Maj, 2013, 14:50:25
Walka homoseksualistów o możliwość adopcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Maj, 2013, 15:10:36
Cytuj
I uważaj z tymi 50 letnimi kurami , bo niejedna by Ciebie zaskoczyła

Ależ ja nie mówię o Damach typu Pani Prezesowej ( ;) ), tylko o gupih-cipah-w-pewnym-wieku, dla których wydarzeniem dnia jest kolejny odcinek serialu o księżach-detektywach, owczarkach-detektywach, albo inny "na poziomie" :facepalm:

Dmaligator, nie dopowiadaj sobie, bo napuszczę kogo trzeba* i się skończy :P

A w temacie: ile trwa zmówienie się na dwie wizyty do lekarza w przychodni o (teoretycznie) kilka minut jazdy autem? Od wyjścia z domu do powrotu prawie 2 godziny :facepalm: :evil:

*
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 13 Maj, 2013, 15:37:42
Jak zobaczyłem pierwszy występ Szymulasa i Zaborskiego, to było dla mnie niemal oczywiste że oni wygrają. Kibicowałem Materii i byłem mile zaskoczony że dostali się do finału. To nawet lepiej że nie wygrali. Straszna fala niepotrzebnego hejtu by na nich spłynęła, a i smród telewizyjnego show by się za nimi ciągnął. Może szkoda tych 1000tys, ale do podziału w zespole to już nie jest jakiś szał. Więcej skorzystają na tym że się pokazali szerszej publice.

Wkurwiło mnie tylko to, że wysłałem smsy z głosem na Materię, ale żeby liczyć się w loterii o kasę, trzeba było jeszcze na jakieś durne pytania odpowiadać wysyłając kolejne smsy za kolejne złotówki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 15:45:48
Cytuj
I uważaj z tymi 50 letnimi kurami , bo niejedna by Ciebie zaskoczyła

Ależ ja nie mówię o Damach typu Pani Prezesowej ( ;) ), tylko o gupih-cipah-w-pewnym-wieku, dla których wydarzeniem dnia jest kolejny odcinek serialu o księżach-detektywach, owczarkach-detektywach, albo inny "na poziomie" :facepalm:

Dmaligator, nie dopowiadaj sobie, bo napuszczę kogo trzeba* i się skończy :P

A w temacie: ile trwa zmówienie się na dwie wizyty do lekarza w przychodni o (teoretycznie) kilka minut jazdy autem? Od wyjścia z domu do powrotu prawie 2 godziny :facepalm: :evil:

*
Spoiler

Pogrążasz się ;D   sam lubie dla odmużdżenia te seriale, sa oczywiste i nie wymagają ani skupienia ani myślenia, łatwe proste i przyjemne a psiur właściwie psiury dwa, to niesamowite słodziaki

Posty połączone: 13 Maj, 2013, 15:56:38
Jak zobaczyłem pierwszy występ Szymulasa i Zaborskiego, to było dla mnie niemal oczywiste że oni wygrają. Kibicowałem Materii i byłem mile zaskoczony że dostali się do finału. To nawet lepiej że nie wygrali. Straszna fala niepotrzebnego hejtu by na nich spłynęła, a i smród telewizyjnego show by się za nimi ciągnął. Może szkoda tych 1000tys, ale do podziału w zespole to już nie jest jakiś szał. Więcej skorzystają na tym że się pokazali szerszej publice.

He he czasami jęczycie o 50zł a tu nagle 100k to nie szał, no prosiem ciem ;)



Wkurwiło mnie tylko to, że wysłałem smsy z głosem na Materię, ale żeby liczyć się w loterii o kasę, trzeba było jeszcze na jakieś durne pytania odpowiadać wysyłając kolejne smsy za kolejne złotówki.

A to to tak to zwykle standardowe naciągactwo tez mnie to wkurwiło, tyle ze wysyłalem dla nich, nie dla losowania :P ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 13 Maj, 2013, 16:40:27
A ja dla nich i przy okazji dla losowania :) No i przegrali różnicą 1% głosów jak w amerykańskim filmie. Jak tu wierzyć że te smsy mają znaczenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 16:58:03
To coś jak kiedyś 90% głosujących w wyborach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Maj, 2013, 17:28:49
Walka homoseksualistów o możliwość adopcji.


A kto by ich chciał adoptować ? 

A pro po  adopcji   pamiętam jak za głębokiej komuny na ścianach były takie napisy w formie ogłoszenia np : " Zamienię syna zomowca na córkę kurwę (mniejszy wstyd )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Maj, 2013, 17:57:58
Walka homoseksualistów o możliwość adopcji.

A co konkretnego Cię wkurwia w tym że dwoje ludzi chce świadomie zapewnić dzieciakowi lepsze życie niż w bidulu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Maj, 2013, 18:17:02
Kiedyś oglądałem bardzo ciekawy dokument na temat tych różnych talent show. Według autorów to wszystko co ma na celu to nie promowanie młodych i nierzadko utalentowanych ludzi, ale samych jurorów, prowadzących i sponsorów. Zwróćcie uwagę, że większość edycji wygrywają ludzie, którzy mają na koncie jakieś wyciskające łzy historie. To pochodzi z domu dziecka, to bieda w domu, to rodzice zginęli, to ktoś jest ciężko chory albo od samego początku śpiewał wyciskające łzy piosenki.
Zauważyliście, że 90% zwycięzców zgarniało kasę, nagrało pioseneczkę, która była katowana w radiu przez miesiąc, a potem słuch o nich ginął? Największe kariery porobili ludzie, którzy tych programów nie wygrali- patrzcie Brodka, Ewelina Flinta, Szymon Wydra itd. Jak już wspomniałem wcześniej, gdyby nie te programy pewnie nigdy nie dowiedzielibyśmy się kim jest taki Kuba Wojewódzki, Maciek Rock i reszta ludzi.
Ostatnia sprawa, nie chce mi się teraz grzebać na jutubie, ale świta mi w głowie, że walka jest zawsze 'bardzo wyrównana' i zwycięzca dosłownie o malutki kroczek (czyt. procencik góra dwa) wygrywa. Zawsze! Jedynym zwycięzcą, który dosłownie zmiażdżył konkurencję przewagą głosów był obecny prezydent Rosji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2013, 18:27:21
Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź jakiejś laski, która mówiła, ze przeszła ileś-tam etapów castingu do Top Model do czasu, aż zaczęli sprawdzać informacje o rodzince i środowisku, przeszłości. Nie miała żadnej historii do wyciskania łez do zaoferowania, to nawet jej nie pokazali nigdy na antenie.
Ciekawe, czy to prawda, czy też wkurzona była, że nie przeszła i bajki opowiada ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Maj, 2013, 18:55:22
To sobie pogadajcie o tym z wroo. Był to wi. Smutna i jeszcze raz smutna rzeczywistośc lub jak kto woli byznes.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Maj, 2013, 19:30:38
Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź jakiejś laski, która mówiła, ze przeszła ileś-tam etapów castingu do Top Model do czasu, aż zaczęli sprawdzać informacje o rodzince i środowisku, przeszłości. Nie miała żadnej historii do wyciskania łez do zaoferowania, to nawet jej nie pokazali nigdy na antenie.
Ciekawe, czy to prawda, czy też wkurzona była, że nie przeszła i bajki opowiada ;)

A ja jej całkowicie wierzę chociaż bardzo prawdopodobne jest, że to hejterka(kto w ogóle idzie do takich programów dafuq?)
Miałem kiedyś duże niemuzyczne parcie na szkło(młody byłem - wybaczcie) i byłem świadkiem bardzo brzydkich i szokujących rzeczy w dwóch bardzo popularnych w Polsce programach przez zwykły zbieg okoliczności oraz dużo drobnych, niegroźnych głupot. Tutaj liczy się tylko i wyłącznie hajs, który robiony jest bezwzględnie przez serwowanie głupiej publice dokładnie tego, co chcą zobaczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Maj, 2013, 20:21:02
Któryś odcinek FullEnglish (nie jestem pewien, czy nie pierwszy bądź drugi) fajnie objechał właśnie "sympathy votes", promocje prezenterów i jurorów i nakręcanie tego biznesu w całości o to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Maj, 2013, 08:33:08
Z innej beczki - czekam od paru dni na paczkę której nie ma, to postanowiłem spytać pod jaki adres została wysłana, chociaż przecież musiała pod dobry bo podawałem go TRZY RAZY - formularz wysyłkowy allegro, wiadomość allegro i mail. I co?

"Tak został wysłany ale na dane z allegro .. Nie pamietam czy podawal mi pan inny ale jesli nikt nie odbierze paczki w Czestochowie to wroci do mnie i odesle pod podany adres"

Jak można być takim kurwa jebanym debilem, żeby nawet nie czytać co się do niego pisze :headache: Raz ok, można przeoczyć, ale trzykrotne podanie adresu dotarłoby nawet do totalnego bezmózga. I tja, na pewno będę czekał 14dni na nie-odebranie i plusminus tydzień na powrót paczki i wysyłkę pod dobry adres. Właśnie kurwa smaruję hejta mailem... :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Maj, 2013, 08:50:25
Ależ można, nawet ci ogarnięci ornungiem niemce, mający adres do wysyłki ,wysyłaja mi palete drewna do domu już któryś raz , a wczoraj inna firma tysz niemce tysz do domu bo niby po jaki członek sprawdzic popaczeć. Co tam każdemu sie zdarza i trzeba brać na to poprawkę ze czynnik ludzki nie jest nieomylny. Ten sie nie myli co nic nie robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Maj, 2013, 08:50:56
Standard :) pewien sklep wysłał mi paczkę kurierem do Lublina zamiast do Warszawy i potem już kontaktu nie udało mi się z nimi nawiązać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Maj, 2013, 13:32:04
Panowie, potrzebuję pomocy. Jak złapać ten ruski akord?


(https://dl.dropboxusercontent.com/u/58475728/ruski_akord.PNG)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Franq w 14 Maj, 2013, 13:36:38
Ale żartujesz czy serio pytasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 14 Maj, 2013, 13:38:18
Tak:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Maj, 2013, 13:48:55
Po prostu nie mogę dobrze wytłumić struny A no i stąd ta wątpliwość, ale chyba innego sposobu po prostu ni mo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Franq w 14 Maj, 2013, 14:02:49
Wskazujący daj bardziej płasko to dasz radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Maj, 2013, 00:50:03
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 16 Maj, 2013, 01:49:15
"Wymagane orzeczenie o niepełnosprawności" - to mnie wkurwia.

Szukam pracy, znajduję interesującą ofertę i chooy wszystko strzela...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Maj, 2013, 07:20:19
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Chyba założę wątek co mnie w zyciu osłabia, a nic mnie tak nie osłabia jak bezdenna głupota i brak myślenia.
Bandit pisząc to wszystko pogrązasz sie  w sposób bezprecedensowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Maj, 2013, 07:37:09
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Chyba założę wątek co mnie w zyciu osłabia, a nic mnie tak nie osłabia jak bezdenna głupota i brak myślenia.
Bandit pisząc to wszystko pogrązasz sie  w sposób bezprecedensowy.

To samo chciałem napisać ale  :facepalm: :facepalm: :facepalm:
nie moglem odkleić reki od czoła :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 16 Maj, 2013, 08:04:30
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.
stereotypowa blondynka, wypisz wymaluj :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Maj, 2013, 08:40:07
O przepraszam, mnie też wywaliło raz płyn spod korka, mimo że odczekałem swoje, czujnik temperatury już opadł i teoretycznie powinien tylko "syknąć" przy otwieraniu zaworu, a jebło gejzerem :P :facepalm: Szczęście obyło się bez strat, oparzeń itp, ale solidną dolewkę robić musiałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 16 Maj, 2013, 12:33:43
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Podaj adres tego mieszkania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Maj, 2013, 13:25:04
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Chyba założę wątek co mnie w zyciu osłabia, a nic mnie tak nie osłabia jak bezdenna głupota i brak myślenia.
Bandit pisząc to wszystko pogrązasz sie  w sposób bezprecedensowy.

A skąd ja, kurwa, miałem wiedzieć, jak pierwszy raz mi się taka sytuacja zdarzyła, a z samochodami nigdy styczności nie miałem? I Ty mi śmiałeś kiedyś powiedzieć, że JA jestem ignorantem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Maj, 2013, 13:28:25
Bo jesteś. Logiczne jest, że jak coś się gotuje pod przykryciem to wzrasta ciśnienie panujące wewnątrz naczynia (zbiornika) i po otworzeniu (rozszczelnieniu) dochodzi do wyrównania ciśnień czego konsekwencją jest m.in. chluśnięcie Ci w twarz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 16 Maj, 2013, 13:46:00
W sumie biorąc pod uwagę jego poprzedni wkurw z tabem, można uznać że ta strona wątku należy do niego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Maj, 2013, 13:53:17
Bo jesteś. Logiczne jest, że jak coś się gotuje pod przykryciem to wzrasta ciśnienie panujące wewnątrz naczynia (zbiornika) i po otworzeniu (rozszczelnieniu) dochodzi do wyrównania ciśnień czego konsekwencją jest m.in. chluśnięcie Ci w twarz.


Sądząc po ilości pary, jaka się wydobywała spod maski gdy jechałem stwierdziłem, że tam już nie ma nic, bo bujając autem nie widziałem żadnego poziomu płynu więc myślałem, że jest jakaś końcówka przy dnie. No i chciałem to sprawdzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Maj, 2013, 14:11:16
Nie wiem w jakich czipsach znalazłeś prawo jazdy, ale u mnie na kursie podczas pierwszych zajęć praktycznych była mowa, żeby NIGDY nie otwierać jakiegokolwiek zbiornika, jeżeli silnik jest chociażby delikatnie ciepły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 16 Maj, 2013, 14:14:33
Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

 :fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Maj, 2013, 14:27:15
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Chyba założę wątek co mnie w zyciu osłabia, a nic mnie tak nie osłabia jak bezdenna głupota i brak myślenia.
Bandit pisząc to wszystko pogrązasz sie  w sposób bezprecedensowy.

A skąd ja, kurwa, miałem wiedzieć, jak pierwszy raz mi się taka sytuacja zdarzyła, a z samochodami nigdy styczności nie miałem? I Ty mi śmiałeś kiedyś powiedzieć, że JA jestem ignorantem.

No jesteś, bo gdyż na każdym kursie prawa jazdy trąbią o tym ze nawet głuchy usłyszy , bez wdawania się w fizykę płynów itp.
Sorry Niedziu ze Ciebie powieliłem nie doczytałem tak mnie ubawił swym oburzeniem czym znowu sie pogrązył , oj bandit normalnie zaczniesz robić za maskotkie , w sumie to nie wiem czy sie smiać czy płakać nad Twoją hm.. nie brne dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Maj, 2013, 14:35:49
Jest takie cos jak naturalna selekcja. Kazdy powinien byc wystawiony na probe ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 16 Maj, 2013, 15:54:38
Aj zejdźcie już z niego :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 16 Maj, 2013, 16:01:06
Wkurwiają mnie moja jelita lub żołądek a raczej lekarze, którzy nie są w stanie ustalić co mi jest.
Nawet mi nie mów - ja usłyszałem, że "medycyna nie zna przyczyny".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 16 Maj, 2013, 16:21:09
Wkurwiają mnie moja jelita lub żołądek a raczej lekarze, którzy nie są w stanie ustalić co mi jest.

Trzeba było iść na medycynę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 16 Maj, 2013, 16:24:35
Wkurwiają mnie moja jelita lub żołądek a raczej lekarze, którzy nie są w stanie ustalić co mi jest.
Nawet mi nie mów - ja usłyszałem, że "medycyna nie zna przyczyny".
Od dwóch lat to słyszę.
Jedzenie warzyw i owoców pomaga, zrównoważona dieta itd... Ja sobie popsułem układ pokarmowy przez pierwsze lata studiów, teraz muszę się pilnować. A i tak idealnie nie jest.


Trzeba było iść na medycynę.

Po co jak medycyna nie wie o co kaman?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 16 Maj, 2013, 16:34:43
Po co jak medycyna nie wie o co kaman?

Żeby samemu znaleźć sposób a nie hejcić ludzi, którzy próbują pomóc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Maj, 2013, 17:15:12
Przy założeniu, że rzeczywiście próbują ;)

(bo zdarzają się tacy, co mają na swoją pracę wybite i mimo to się w niej dobrze trzymają - żeby nie było nie twierdzę, że to wszystkich dotyczy, ani nawet skali nie określam, bo jej nie znam, ale na takowych da się niestety natknąć)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 16 Maj, 2013, 17:24:10
Przy założeniu, że rzeczywiście próbują ;)

(bo zdarzają się tacy, co mają na swoją pracę wybite i mimo to się w niej dobrze trzymają - żeby nie było nie twierdzę, że to wszystkich dotyczy, ani nawet skali nie określam, bo jej nie znam, ale na takowych da się niestety natknąć)

Przyjmij jednego dnia 60 pacjentów, z których połowa przychodzi z ryjem i przekonaniem, że doktor to niewolnik i im się należy, to pogadamy o zaangażowaniu w swoją pracę. I niechęci do ludzkości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Maj, 2013, 17:33:43
Szkoda tylko, że później inni pacjenci cierpią przez zlewkę lekarzy i pielęgniarek - zwłaszcza w szpitalach, gdzie jebiącego szczynami menela z brodą tworzącą kołtuny wspólne z kudłami z dupy będącego siedliskiem mend od razu obrobią picuś-glancuś bez gadania, a nad normalnymi ludźmi będą znęcać się psychicznie, odpierdalać przy nich manianę i jeszcze nękać o papierologię nawet w nagłych przypadkach i zaczną cokolwiek robić dopiero w momencie, gdy się wkurwi przestanie się być miłym i w końcu wyskoczy "z ryjem" i żądaniami.

No i jeszcze raz, nie twierdzę, że to jest zawsze i u każdego, ale kilka razy ja lub bliskie otoczenie się natknęło (mniej, niż więcej, ale jednak te zjebane razy się najbardziej zapamiętuje). Poza tym znam też jednego lekarza, co pracując ze 2-3 dni w tygodniu po kilka godzin taaaaaaak się ciężko przepracowuje i w ogóle...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Maj, 2013, 17:53:30
Syklis jak zawsze antycypuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Maj, 2013, 17:58:04
Ale staram się zwrócić uwagę, ze widzę obie strony medalu, żeby własnie nie było kolejnego flejma ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 16 Maj, 2013, 18:39:11
W sumie biorąc pod uwagę jego poprzedni wkurw z tabem, można uznać że ta strona wątku należy do niego ;)

Dawno tu nie pisałem, więc musiałem nadrobić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Maj, 2013, 18:54:58
Przy założeniu, że rzeczywiście próbują ;)

(bo zdarzają się tacy, co mają na swoją pracę wybite i mimo to się w niej dobrze trzymają - żeby nie było nie twierdzę, że to wszystkich dotyczy, ani nawet skali nie określam, bo jej nie znam, ale na takowych da się niestety natknąć)

Przyjmij jednego dnia 60 pacjentów, z których połowa przychodzi z ryjem i przekonaniem, że doktor to niewolnik i im się należy, to pogadamy o zaangażowaniu w swoją pracę. I niechęci do ludzkości ;)

Generalnie ostatnio zrobiliśmy sie okrutnie rozczeniowi, wszystko nam sie należy, "płacę to wymagam"  to tylko takie drobiazgi które nabrały ostatnimi czasy mocnego przewartościowania. Zrobiliśmy sie bardziej amerykańscy od amerykanów. Co drugi to specjalista w każdej dziedzinie i wszystko ich wkurwia co nie staje na bacznośc przed nimi. Mam nadzieje ze już nigdy nie bede zmuszony przez zycie pracować w usługach , choc ostatnio poniekąd jeszcze głebiej sie w nie wpakowałem ale póki co jest jakoś inaczej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Maj, 2013, 19:10:20
Gdybyśmy byli amerykańscy, to byśmy nawet do głupiego sklepu przychodzili z uśmiechem, z zainteresowaniem wysłuchali co ma przeuprzejmy sprzedawca (a nie jak u nas, że klient przeszkadza mu w wegetacji) do powiedzenia, pogawędzili jeszcze sympatycznie o pogodzie przy okazji - ale bez utrudniania sobie wzajemnie życia i bez rozwlekania w czasie załatwili wszystko i grzecznie, z uśmiechem pożegnali.

Tylko niestety jak "we krwi" mamy biernie wpajane przez otoczenie ponuractwo i buractwo (które w momentach wyczerpania z nas wyłazi nawet, jeśli normalnie "na dzień dobry" staramy się z tym walczyć) to podejście "płacę-wymagam" się u nas wypaczyło, po czym też właśnie ci w porządku klienci/pacjenci/interesanci/cokolwiek obrywają za tych zjebanych, bo usługodawcę dopada wspomniane zmęczenie materiału, po czym ten klient wobec kolejnych nie-zmęczonych usługodawców przez swoje zmęczenie poprzednimi też zaczyna buraczyć i się gówno rozplenia dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Maj, 2013, 20:06:31
Kim są Ci tajemniczy "my", o których wy mówicie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Maj, 2013, 21:21:32
No kto, MY kurwełe, każdy z nas po trochu, a czytając ten temat i niektóre poboczne, mam wrażenie ze 3/4 bywalców tego wątku. Wszystko wkurwia a czasami właściwie byle co i byle o co ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Maj, 2013, 22:35:34
ostatnio (od jakiegos miesiąca) set strun wystarcza mi na słownie jedną próbę!
kurwa zbankrutuje :C
ostatnio na próbie padła mi jedna struna, dziś aż dwie :<
nie wiem co się ze mną dzieje, ale mnie to zaczyna irytować, bo wcześniej zmieniałem struny raz na miesiąc i tylko po to żeby mieć świeży komplet a nie dlatego, że struny padają :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Maj, 2013, 23:03:49
Kup EB Cobalty albo Elixiry(jak sound nie ma znaczenia :D )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Maj, 2013, 23:06:51
sound zdecydowanie ma znaczenie plus naciąg. w DRach mam naciąg dla mnie idealny.
zresztą gram na tych strunach już prawie rok i dopiero od ~miesiąca jest problem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 16 Maj, 2013, 23:58:30
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13921774,Zgwalcona_Australijke_w_Dubaju_uwieziono_za_seks_pozamalzenski_.html#MT (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13921774,Zgwalcona_Australijke_w_Dubaju_uwieziono_za_seks_pozamalzenski_.html#MT)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Maj, 2013, 00:08:21
Ja pierdolę, im więcej się dowiaduję o kozłach, tym bardziej jestem islamofobem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Maj, 2013, 00:16:47
No i jeszcze raz, nie twierdzę, że to jest zawsze i u każdego, ale kilka razy ja lub bliskie otoczenie się natknęło (mniej, niż więcej, ale jednak te zjebane razy się najbardziej zapamiętuje). Poza tym znam też jednego lekarza, co pracując ze 2-3 dni w tygodniu po kilka godzin taaaaaaak się ciężko przepracowuje i w ogóle...

Mówię, trzeba było iść na medycynę i potem zbierać profity za 6lat straconych na studiach + potem pare kolejnych obowiązkowych bezpłatnych stazy i 2 poziomów specjalizacji :)
Ja raczej znam lekarzy, którzy siedzą na etacie w szpitalu z obowiązkowymi 3-4 dyżurami + drugie tyle dyżurów w innym szpitalu + dwa gabinety + orzecznictwo w sądzie. Nagle się okazuje, że człowieka nie ma 7 nocy w miesiącu a w normalne dni wraca do domu ok 20ej a jak ma niedzielę wolną od dyżuru to wtedy odsypia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Maj, 2013, 00:29:19
No kto, MY kurwełe, każdy z nas po trochu, a czytając ten temat i niektóre poboczne, mam wrażenie ze 3/4 bywalców tego wątku.
Wkurwiają mnie uogólnienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Maj, 2013, 07:52:29
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.wp.pl%2Fa%2Ff%2Fjpeg%2F23624%2F468-mozg200.jpeg&hash=bf439e10da3e80e2860ac40b947065f2401d08b0)
Jak mam czas żeby się wyspać to nie mogę spać.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Maj, 2013, 08:02:36
No kto, MY kurwełe, każdy z nas po trochu, a czytając ten temat i niektóre poboczne, mam wrażenie ze 3/4 bywalców tego wątku.
Wkurwiają mnie uogólnienia.

Współczuje, ale nie tak do końca :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Maj, 2013, 08:54:49
No i jeszcze raz, nie twierdzę, że to jest zawsze i u każdego, ale kilka razy ja lub bliskie otoczenie się natknęło (mniej, niż więcej, ale jednak te zjebane razy się najbardziej zapamiętuje). Poza tym znam też jednego lekarza, co pracując ze 2-3 dni w tygodniu po kilka godzin taaaaaaak się ciężko przepracowuje i w ogóle...

Mówię, trzeba było iść na medycynę i potem zbierać profity za 6lat straconych na studiach + potem pare kolejnych obowiązkowych bezpłatnych stazy i 2 poziomów specjalizacji :)
Ja raczej znam lekarzy, którzy siedzą na etacie w szpitalu z obowiązkowymi 3-4 dyżurami + drugie tyle dyżurów w innym szpitalu + dwa gabinety + orzecznictwo w sądzie. Nagle się okazuje, że człowieka nie ma 7 nocy w miesiącu a w normalne dni wraca do domu ok 20ej a jak ma niedzielę wolną od dyżuru to wtedy odsypia.
i potem ten chuj leczy człowieka na żołądek antybiotykami, nie zlecając żadnych specjalistycznych badań, po czym okazuje się że jest nowotwór złośliwy i nagle "twój" kalendarz skraca się do kilku miesięcy.
Jebać wszystki konowałów, wszystkich kolejno, zmęczonych/niedowartościowanych lekarzy pogotowia/przychodni za dnia, a po godzinach skurwiałych "Pan dwieście zlotych". Jebać po stokroć.

Następny psychopata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Maj, 2013, 09:33:20
Heh, znam to wszystko od innej strony medalu. Nigdy nie zostałbym lekarzem. Raczej też się na nich nie złoszczę. Łatwo tak się wkurwiać jak zna się sprawę od zewnątrz. Popatrzcie lepiej na taką biegunkę. Wkurwia zawsze, wszystkich podobnie. Można powiedzieć, że jest jedną z rzeczy uniwersalnych!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Maj, 2013, 10:40:05
Miałem ostatnio styczność ze służbą zdrowia i byłem mile zaskoczony . Mój kumpel zadzwonił o godz 04 że strasznie się czuje , gdy przyszedłem leżał prawie nie przytomny i wił się z bólu . Jak zadzwoniłem po pogotowie dyspozytorka nie zadawała głupich pytań i karetka przyjechała dosłownie po kilku minutach na sygnale . Nie obwiniał bym tych ludzi (pracowników służby zdrowia ) oni robią co mogą . Natomiast Narodowy Fundusz Zdrowia to inna piłka , to są dopiero świńskie ch...je . Banda frajerstwa zatrudniona z partyjnych nominacji ,zarabiają po kilka tyś z naszych składek zdrowotnych . To oni często są panami życia i śmierci i decydują ile zabiegów i badań na dobę może wykonać maszyna (zakupiona z naszych pieniędzy ) To oni generują sztuczne kolejki . Przecież te urządzenia powinny zapierdalać całą dobę jak betoniarka na budowie wtedy szybciej by się zwróciły .


ps: A tej Amerykańskiej życzliwości to nie brał bym raczej za wzór . Te ich  "How Are You " jest zwrotem tylko i wyłącznie grzecznościowym i jest sztuczne jak wszystko w ich kraju , jak ich sztuczny ,aktorski , wiecznie przyklejony uśmiech na ryju . Wręcz niedopuszczalną rzeczą jest na pytanie "jak się masz " opowiadać o swoich problemach bo oni w dupie to mają , wtedy zazwyczaj usłyszysz " It's  Your Problem " no chyba że rozmawiasz z przyjacielem .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Maj, 2013, 11:00:39
Kolega zachorował tzn. miał jakieś problemy z kręgosłupem czy tam nerwami obok. Dzieje się to w lodzi.
Musieli mu zrobić jakieś badania w jakiejś tam maszynie która się oczywiście zepsuła. Cześć do wymiany kosztuje ok 10 000 pln.
Wiec jego syn poszedł do szpitala i mówi ze nie ma problemu on ja kupi dla szpitala. Jesz dość bogaty wiec go stać.
Znalazł firmę co to sprzedaje się dogadał, a tu problem bo szpital ma podpisana umowę z inna firma i nie mogą przyjąć tej części bo to nie od nich.
A w tej firmie trzeba zapłacić 20 000Pln i poczekać nie wiadomo ile bo nie maja na stanie.
To jest dopiero debilizm.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Maj, 2013, 13:11:22
Ja pierdolę, im więcej się dowiaduję o kozłach, tym bardziej jestem islamofobem.

Tak nazwą Cię odpowiednie organy. Ciebie po prostu wkurwiają ciapaci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Maj, 2013, 13:34:09
ps: A tej Amerykańskiej życzliwości to nie brał bym raczej za wzór . Te ich  "How Are You " jest zwrotem tylko i wyłącznie grzecznościowym i jest sztuczne jak wszystko w ich kraju , jak ich sztuczny ,aktorski , wiecznie przyklejony uśmiech na ryju . Wręcz niedopuszczalną rzeczą jest na pytanie "jak się masz " opowiadać o swoich problemach bo oni w dupie to mają , wtedy zazwyczaj usłyszysz " It's  Your Problem " no chyba że rozmawiasz z przyjacielem .

Lepiej bym tego nie ujął :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 17 Maj, 2013, 14:04:47
Grałem w Skyrim. Nakurwiałem smoka, a gdy ten zionął ogniem nagle komp mi zwisł. Kilka sekund później blue screen i tyle by było, jeśli chodzi o żywot mojej karty graficznej. Spaliła sie XD O ironio :facepalm: W sumie nie wiem, czy to wkurw, czy nie, bo i tak chciałem ją zmienić, ale przez cały weekend bede musiał siedzieć na 15calowym, starym LCD, który ma paskudny obraz. Wszystko spoko, gdyby nie to, ze własnie w ten weekend chciałem skończyć pisać CMS'a dla klienta i wyczilować się na jakiejś fajnej gierce. Człowiek chce sobie raz w miesiącu posiedzieć i w coś po ludzku pograć. Fuck my life.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Maj, 2013, 14:19:19
Grałem w Skyrim. Nakurwiałem smoka, a gdy ten zionął ogniem nagle komp mi zwisł. Kilka sekund później blue screen i tyle by było, jeśli chodzi o żywot mojej karty graficznej. Spaliła sie XD O ironio :facepalm: W sumie nie wiem, czy to wkurw, czy nie, bo i tak chciałem ją zmienić, ale przez cały weekend bede musiał siedzieć na 15calowym, starym LCD, który ma paskudny obraz. Wszystko spoko, gdyby nie to, ze własnie w ten weekend chciałem skończyć pisać CMS'a dla klienta i wyczilować się na jakiejś fajnej gierce. Człowiek chce sobie raz w miesiącu posiedzieć i w coś po ludzku pograć. Fuck my life.

Tylko sie nie rozdrabniaj , tnij tak zeby nikt nie mógł odratować, zycie to je bitwa, w raz z dymem i kartą poszedł cały jego sens w pizdu. ...

A  może to sygnał od Boga ? ze powinieneś znaleźć coś innego w zyciu dla siebie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 17 Maj, 2013, 14:51:47
Tylko sie nie rozdrabniaj , tnij tak zeby nikt nie mógł odratować, zycie to je bitwa, w raz z dymem i kartą poszedł cały jego sens w pizdu. ...
A  może to sygnał od Boga ? ze powinieneś znaleźć coś innego w zyciu dla siebie :P
ALe jak to? To da się w życiu robić coś innego, niż grać na wiośle/kompie i kodzić?  :o
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 17 Maj, 2013, 15:11:04
Grałem w Skyrim. Nakurwiałem smoka, a gdy ten zionął ogniem nagle komp mi zwisł. Kilka sekund później blue screen i tyle by było, jeśli chodzi o żywot mojej karty graficznej. Spaliła sie XD O ironio :facepalm: W sumie nie wiem, czy to wkurw, czy nie, bo i tak chciałem ją zmienić, ale przez cały weekend bede musiał siedzieć na 15calowym, starym LCD, który ma paskudny obraz. Wszystko spoko, gdyby nie to, ze własnie w ten weekend chciałem skończyć pisać CMS'a dla klienta i wyczilować się na jakiejś fajnej gierce. Człowiek chce sobie raz w miesiącu posiedzieć i w coś po ludzku pograć. Fuck my life.

Będziesz miał czas na to żeby poćwiczyć na wiośle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 17 Maj, 2013, 16:10:17
Robie to codziennie, minimum 2 godziny  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 17 Maj, 2013, 16:27:11
To i tak mało :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Maj, 2013, 16:54:58
Nie obwiniał bym tych ludzi (pracowników służby zdrowia ) oni robią co mogą .
Powiedz to mojej dziewczynie, która przez 3 godziny zwijała się z bólu na podłodze szpitala (później na jakimś wózku), gdy miała pierwszy w życiu atak od kamienia w nerkach i nie wiedziała co się dzieje, a ból był taki, że nie była w stanie się ruszać, ani mówić - a pielęgniarki jeszcze się na niej wyżywały i jak po jakimś czasie dotarł jej ojciec (wcześniej była z matką, która naiwnie próbowała być miła) i to zobaczył to zrobił ostrą awanturę, że dlaczego w takim nagłym przypadku oni pierdolą do niej coś o jakiś ubezpieczeniach (jakby tego nie można było później donieść) gdy w międzyczasie historii z zawszawionym menelem też z dupy nie wyciągnąłem.
Dopiero gdy już jej samo z siebie zaczęło powoli przechodzić w końcu przyszedł normalny lekarz (wcześniej ją wozili jak pojebani z miejsca na miejsce chuj wie po co), co chciał pomóc ale też już zanim zabrał ją na USG, na którym było cokolwiek widać (po drodze na kilku maszynach nie mogli znaleźć przyczyny, jedynie podejrzewali kamienie po opisanych przez jej rodziców objawach) to już w ogóle jej zdążyło przejść, jedynie na wzmocnienie dostała kroplówkę z glukozy i gdy zrobiło jej się gorąco i chciała zdjąć kardigan, to jakoś jej się wenflon zahaczył i wypadł (i narobiło się mnóstwo syfu) - po czym wróciła jedna z tych pojebanych pielęgniarek i jeszcze zaczęła na nią najeżdżać i wmawiać innym, że niby Aśka się miotała i była agresywna itd (jakby miała na to siły w ogóle).

To jest najnowsza tego typu historia, ale jeszcze w przeszłości kilka by się takich znalazło (w tym i z moim udziałem, ale gdy byłem zbyt mały, aby to pamiętać).

Co do sztucznego uśmiechu amerykanów - wolę zarażanie sztucznym uśmiechem, niż zarażanie prawdziwym wkurwieniem, zniechęceniem i ponuractwem (jak u nas w kraju).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Maj, 2013, 17:23:19
Przesadzasz ,kamica nerkowa powoduje ból , wiem bo miałem . Trzeba zrobić serię badań a to trwa .Twoja dziewczyna i tak ma szczęście że jest kobietą , u facetów przejście kamienia przez cewkę moczową to wiele ciekawsze doświadczenie . Odgłos  kamienia który uderza o kibel lub pisuar jest najpiękniejszym odgłosem jaki może sobie wyobrazić chory . A personel medyczny nie może się rozczulać nad każdym bolącym  ząbkiem czy paluszkiem bo jak by im przywieżli  ludzi z wypadku np kolejowego to wszyscy by mdleli na widok takiego pasztetu , dlatego nie każdy się do tego nadaje .


Ja wolę wkurwionego Polaka który się wyładuje i jest spokój (wiem czego się po nim spodziewać )   niż fałszywie uśmiechniętego sfrustrowanego Amerykanina który w końcu nie wytrzymuje i robi masakrę w centrum handlowym czy w szkole i wyładowuje w ten sposób swoją agresje hodowaną całe życie .Słyszałeś kiedyś żeby Polak wdarł się do gabinetu szefa i przystawił mu spluwę do głowy za to że ten go wcześniej zwolnił ? albo dzieciak wpada ze spluwą do szkoły zabija kilka osób bo koledzy go nie lubili a nauczyciele dyskryminowali ? tam to jest niemal na porządku dziennym .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 17 Maj, 2013, 17:46:52
Słyszałeś kiedyś żeby Polak wdarł się do gabinetu szefa i przystawił mu spluwę do głowy za to że ten go wcześniej zwolnił ? albo dzieciak wpada ze spluwą do szkoły zabija kilka osób bo koledzy go nie lubili a nauczyciele dyskryminowali ? tam to jest niemal na porządku dziennym .
Wiesz, u nas jest zgoła inna sytuacja, jeśli chodzi o dostęp do broni. Niemniej jednak masz w większości rację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Maj, 2013, 18:15:39
Aha, bo kobietom te kamienie w magiczny sposób znikają, nie muszą ich przez cewkę "rodzić". Pomijam, że każdy inaczej pewne rzeczy odczuwa i to, że ciebie mniej bolało, to znaczy, że miałeś farta, a nie że inni się użalają, serio. Aśka nie należy do histeryczek względem bólu i jeśli była na granicy przytomności to sory, ale pierdolisz. Poza tym gdyby od razu zaczęli robić tą serię badań, a nie kazali jej wpierw ta afera z ubezpieczeniem, dalej z pół godziny czekać na wózek, później kolejne pół na wózku, później wozić ją z sali do sali PO NIC przez dobrą godzinę i później kolejną co coraz to kolejne USG, to bym był skłonny ci przyznać rację.

Co do tego, że Polak się wyładuje, to gówno prawda, bo właśnie się tylko jeszcze bardziej nakręca - agresja i negatywne emocje zradzają kolejne i się kumulują i rozwijają dalej. Takie nadmierne wyładowywanie się to tylko złudzenie, bo tak naprawdę to uodpornianie się na pewne dawki emocji (coś jak z używkami), aż z czasem są coraz gorsze i większość narodu nie zdaje sobie sprawy z własnych nerwic i innych dysfunkcji w rodzinach, to wszystko tak naprawdę narasta. I to, że u nas nie ma historii o spluwach, gdy ktoś wybuchnie, to a) mamy trudniejszy dostęp do broni b) mniej ludzi = mniej takich historii c) proporcjonalnie mam wrażenie, że u nas jest wcale niemniej opowieści o sztyletowaniu, zajebywaniu siekierami, czy chociażby pobicia (zwłaszcza w domu), nie wspominając o alkoholizmie, który u nas jest wręcz statystyczną normą. Do tego też jesteśmy z natury pesymistami i większość myśli w kategoriach "ile można stracić? po co próbować skoro może się nie udać" zamiast "ile można zyskać? jak nie spróbujemy to nic" i ludzie zamiast polegać na sobie pijawczą na otoczeniu, wszędzie tylko cwaniactwo zamiast uczciwej pracy. Niedawno w pewnym topiku była o tego typu sprawach mowa i to wszystko się łączy, a właściwie wynika z naszej post-zaborowej mentalności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 17 Maj, 2013, 18:44:03
Np mojemu dziadkowi poparzyli oskrzela, przypieli pasami do łóżka, bo agresywny i bił pielęgniarkę (koleś po siedemdziesiątce, który ledwo mógł o lasce do kibla doczłapać cztery metry), a potem takiego wysłali do domu z tekstem "to nie jest przechowalnia". Zmarł chyba trzy dni później.

Znajomej koleś, ale to już kawałek czasu temu przy wycinaniu wyrostka zaszył trochę różnych badziewi. Pierwszy raz poszła z bólami - " to normalne poboli i przejdzie, łykniemy to i do domciu".

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Maj, 2013, 19:09:38
 Myślę że mnie bardziej bolało , faceci mają gorzej ;) A co do bólu na granicy przytomności to sorry ale ty piredolisz . Na kamicę nerkową nikt nie umarł  ,podobnie jak na ból zęba (niby napierdala ale nie zabija ).  Zresztą idż do pierwszego lepszego hospicjum tam zobaczysz ludzi chorych na raka , zawieszonych między życiem a śmiercią z powykręcanymi z bólu twarzami .Nawet morfina im nie pomaga , ja byłem , widziałem (mój ojciec zmarł na raka wątroby ) dlatego nie dziw się że lekarze i pielęgniarki nie płaczą razem z pacjentem .


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Maj, 2013, 19:26:15
Dobra, wiesz lepiej od niej jak ją bolało, sory. :facepalm: Tym bardziej, że nikt tu nie mówi o bezpośrednim zagrożeniu życia (tj. jak to się koniec końców okazało, bo na początku nie było wiadomo co się dzieje).
Poza tym nikt nie każe nikomu płakać z pacjentem, wręcz przeciwnie - nie czekać chuj wie na co i odpierdalać jakieś cyrki, tylko po prostu pomóc, od razu.

A, zapomniałem, że na początku jak tak jej kazali czekać z bólu się porzygała i jeszcze później podczas wożenia jej w te i nazad drugi raz, to też oczywiście tylko pretensje i wyżywanie się na niej, że syf robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 17 Maj, 2013, 19:56:39
Algiz to możesz rodzić dzieci, wiele kobiet uważa kolkę nerkową za dużo gorszy ból :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 17 Maj, 2013, 22:55:11
Ja jak miałem zapalenie wyrostka, to po jedynie siedmu dniach pobytu w szpitalu zrobili mi CT. Mimo, że dostali w nocy wiadomość z zakładu radiologicznego, że trzeba to załatwić jak najszybciej, to się dalej nie spieszyli i pokroili by mnie 2 dni później, gdyby mój brat nie przebył ponad 1000 km, żeby patrzeć im na ręce. Po tym spędziłem tam jeszcze 3 tygodnie(przy wyrostku rzadko się wychodzi później niż po 2 - 3 dniach), po czym jeszcze 2 tygodnie w innym(normalnym) szpitalu.
Straciłem prawie 15 kg. Po wyjściu od nich byłem właściwie wrakiem. Spacer 200 metrowy to był duży wysiłek, nie potrafiłem ani pobiec, ani podskoczyć(przyciąganie ziemskie było dla mnie po prostu za silne). Plecy ledwo dawały radę utrzymać mnie w pionie, co sygnalizowały ostrymi bólami. Były to tak odrealnione przeżycia, że teraz trudno mi sobie samemu wyobrazić, jak ja się czułem.
Istnieją w Polsce porządne szpitale i porządni lekarze, ale to, że można trafić na oprawców nie jest mitem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 18 Maj, 2013, 10:10:41
Mam kamice nerkową, wiem jak to boli. Nic nigdy mnie tak nie bolało (ból zęba to przy tym nie ból). Myślę, że sylkis nie przesadza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Maj, 2013, 11:57:42
Moja żona jest mega odporna na ból, a przy ataku kamienia traciła przytomność, bo przecież ostry kamień przesuwa się przewodem od nerki wszystko po drodze raniąc. Natychmiast musiałem wezwać pogotowie. blackdahlia napisał prawdę.
Tak więc Algiz wygląda na to, że mało jeszcze widziałeś i wiesz (żeby nie powiedzieć, że pierdolisz kocoboły), a jak zacznie Cię coś boleć, to umawiamy się, że póki nie stracisz przytomności, to tu o tym nie piszesz ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 18 Maj, 2013, 12:23:23
Napisałem już wyżej że taż miałem kamicę nerkową ,jak to często bywa też też pojawił się tzw krwiomocz a kamień który wysikałem był dość spory , więc albo mam większy przekrój cewki :) albo mam wyższy próg bólu . Zresztą jest to dość częsta dolegliwość I myślę że jakieś 20/ 30 % populacji przez to przeszło ale pierwszy raz widzę żeby ktoś się tak nad tym spuszczał . Obyście większego bólu nigdy nie odczuli .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Maj, 2013, 12:33:06
każdy inaczej pewne rzeczy odczuwa i to, że ciebie mniej bolało, to znaczy, że miałeś farta, a nie że inni się użalają, serio.
Tworzące się kamienie tez mogą mieć różny rozmiar i kształt, podobnie jak i ciało u róznych osób nie jest identyczne (zwłaszcza gdyby porównać drobną kobietkę i faceta) i jeszcze do tego może różnie reagować (przecież jak kogoś w takiej sytuacji złapie mocny skurcz to już w ogóle przejebane).

Poza tym nie mówimy też o etapie samego "rodzenia", a jak z nerki schodzi kamień dopiero.

Od tamtej pory jeszcze kilka razy przytrafił jej się atak, ale nigdy tak mocny, bo już od razu rozpoznawała co się dzieje i wiedziała jak reagować (leki rozluźniające, jakieś herbatki z tych włosów kukurydzy i inne gówna), jednak ten pierwszy raz był masakryczny.

I wierzę jej w 100%, bo sam miałem podobnie ze swoją alergią - przy pierwszym ataku mało się nie udusiłem i jednocześnie nie zdrapałem z siebie skóry, później natomiast już wiedziałem jak reagować i zdławić atak w zarodku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Maj, 2013, 10:51:51
Ja wiem jedno. Jak wchodzę do jakiegokolwiek sklepu, baru, restauracji itd. to jestem mile obsłużony, jest dzień dobry, proszę bardzo, miłego dnia i uśmiech na twarzy. Jakoś panie, które zarabiają 1500 zł, potrafią spiąć poślady i nie wkurwić człowieka, chociaż na pewno też miewają gorsze dni i chamskich klientów. Natomiast państwowe placówki medyczne zawsze znajdą sposób żeby człowiekowi podnieść ciśnienie. Natomiast jak się pójdzie do tego samego doktorka na prywatną wizytę, ten niemal w dupę nie wlezie z uprzejmości.

Moja koleżanka rodziła w miejskim szpitalu w Ełku. Z racji tego że jeszcze nie miała ślubu ze swoim obecnym mężem, personel szpitala bardzo ją z tego poniżał. Włos na głowie się jeży jak sobie przypomnę jakie teksty jej serwowały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Maj, 2013, 11:27:35
Ja wiem jedno. Jak wchodzę do jakiegokolwiek sklepu, baru, restauracji itd. to jestem mile obsłużony, jest dzień dobry, proszę bardzo, miłego dnia i uśmiech na twarzy. Jakoś panie, które zarabiają 1500 zł, potrafią spiąć poślady i nie wkurwić człowieka, chociaż na pewno też miewają gorsze dni i chamskich klientów. Natomiast państwowe placówki medyczne zawsze znajdą sposób żeby człowiekowi podnieść ciśnienie. Natomiast jak się pójdzie do tego samego doktorka na prywatną wizytę, ten niemal w dupę nie wlezie z uprzejmości.

Moja koleżanka rodziła w miejskim szpitalu w Ełku. Z racji tego że jeszcze nie miała ślubu ze swoim obecnym mężem, personel szpitala bardzo ją z tego poniżał. Włos na głowie się jeży jak sobie przypomnę jakie teksty jej serwowały.

Dziwisz się? W szpitalach publicznych lekarze mają pensje zasadnicze mniejsze niż pensja kelnerki z napiwkami(starszy asystent ordynatora tak zarabia w Lublinie) i jeszcze musisz obsłużyć ilość pacjentów, której się po prostu nie da obsłużyć, żeby zapewnić wszystkim rozsądny czas wizyty. Oprócz tego przychodzi cała masa wsioków i pijaków, którzy traktują doktorów jak gówno "bo im się należy". W prywatnych placówkach są po prostu odpowiednie warunki do pełnienia swoich obowiązków - jest znacznie mniejsza ilość pacjentów a lekarze zarabiają znacznie więcej i wszyscy są zadowoleni, bo lekarz nie tyra/każdy dostaje czasu tyle, ile sprawa wymaga a wsioki się odfiltrowują sami, bo "jakto? płacić za lekarza?!"
W moim poprzednim zajęciu pracowałem z ludźmi i wiem jak bardzo to potrafi zdemotywować człowieka i zniszczyć radość do czegokolwiek.
Miałem okazję obserwować to od środka i dlatego w liceum zmieniłem swoje plany życiowe i poszedłem na polibudę chociaż bardzo chciałem leczyć ludzi.
Wiedziałem po prostu, że niektórych nie chciałbym leczyć a byłbym zmuszany do tego.

Przechodziłem rehabilitację w państwowej placówce. To,co się tam działo to był jakiś koszmar. Olbrzymia kolejka i wszyscy chcą się zapisać na zabiegi. Oczywiście 80% ekipy nie ma skierowania i wyskakują z mordą do personelu(chociaż na ścianie wisi metrowy czerwony napis, że bez skierowania zapisów nie ma). Słuchanie tego było nieprawdopodobnie stresujące.

Innym razem moją dziewczynę bolał brzuch(wyglądało na wyrostek) i pojechaliśmy na SOR późno w nocy. Na dyżurze JEDEN lekarz przyjmuje jednocześnie normalnych pacjentów i tych z karetek. Uwijał się nieprawdopodobnie sprawnie ze wszystkimi jednakże wdzięczność okazała mu tylko jedna osoba na dziesięć. Większość wyskakiwała z mordą, że "tyle już czeka i zaraz całą sprawę poda do prasy a lekarza poda do sądu". Ile WY byście wytrzymali? Bo ja bym nie wytrzymał jednego dnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Maj, 2013, 13:47:07
ostatnio (od jakiegos miesiąca) set strun wystarcza mi na słownie jedną próbę!
kurwa zbankrutuje :C
ostatnio na próbie padła mi jedna struna, dziś aż dwie :<
nie wiem co się ze mną dzieje, ale mnie to zaczyna irytować, bo wcześniej zmieniałem struny raz na miesiąc i tylko po to żeby mieć świeży komplet a nie dlatego, że struny padają :<

update:
ostatnią próbę zakończyłem tak, że pękła struna i stweirdziliśmy "dobra to olej ją i idziemy na piwo".
wczoraj przychodze wczesniej na salke, wymieniam struny, stroję, naciągam, stroję naciągam i JEB!
poszła kolejna przy kluczu...
kurwa struny posiadają jakąkolwiek gwarancje działania, czy rzeczywiscie będę musiał się przesiąść na inną markę ? :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: domas w 19 Maj, 2013, 14:21:09
sif, używam EB i rzadko kiedy sie mie rwą. Spróbuj bardziej męską grubość - początkowa niedogodność spowodowana większym naciągiem, do którego można się szybko przyzwyczaić, rekompensuje się szybko stabilniejszym strojem i większą wytrzymałością.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Maj, 2013, 16:49:42
Pivovarit jak lekarze są tacy biedni i skrzywdzeni, to niech zmienią pracę idą na polibudę, a nie wyładowują swoje frustracje na tych pacjentach, którzy akurat boją się złym słowem odezwać. Ja wyładowuję frustracje w tym temacie, albo narzekam sobie z kumplem przy piwie i nikt na tym nie ucierpi.
Na szczęście jest w Ełku jeszcze szpital wojskowy, w którym podejście do pacjenta jest bez zarzutu. Personel tego szpitala muszę zdecydowanie pochwalić. Nie wiem jak tam jest z zarobkami i organizacją, ale jest to zupełnie inny poziom. Widać jakoś się da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Maj, 2013, 17:44:42
Biedni i skrzywdzeni są Ci, którzy boją się rzucić robotę w państwowych placówkach. Dopóki na naszym państwie ciąży piętno socjalizmu i ludzie będą przekonani, że wszystko jest dla nich za darmo a państwo będzie próbowało zatrudniać ludzi do prawie bezpłatnej pracy na rzecz tych pierwszych to nie ma co liczyć na poprawę sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Maj, 2013, 18:26:49
Dlaczego za darmo? To na co odciągają mi te kilka stówek miesięcznie? Cyba że masz na myśli nielegalną korzyść majątkową :P Cieszy mnie że przynajmniej nie choruję :) Odpukać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Maj, 2013, 18:57:58
Nie wiem na co, ale na pewno nie na pensje ludzi, którzy próbują uczciwie pracować. Ode mnie państwo nie dostanie ani grosza ponad wymagane minimum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Maj, 2013, 20:13:44
Ode mnie państwo polskie nawet minimum nie dostanie. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gonash w 19 Maj, 2013, 20:18:18
Ludzie, którzy otwierają okna w klimatyzowanych autobusach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 19 Maj, 2013, 21:21:36
Ludzie, którzy otwierają okna w klimatyzowanych autobusach.

W PKS Bydgoszcz nie uświadczysz czegos takiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Maj, 2013, 00:47:53
Szukanie ludzi do zespołu/wspólnego grania.

Same reggie, hardrocki i cover bandy. Jeden koleś mi napisał, że formuje zespół progresywno-djentowy (zasugerował się tym, że napisałem o strojeniu w A#) ;O nawet wysłał próbki. Pierdzielę gram samemu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Maj, 2013, 12:07:18
Szukanie ludzi do zespołu/wspólnego grania.

Same reggie, hardrocki i cover bandy. Jeden koleś mi napisał, że formuje zespół progresywno-djentowy (zasugerował się tym, że napisałem o strojeniu w A#) ;O nawet wysłał próbki. Pierdzielę gram samemu.
O to to to. U mnie to samo. Tak z 10mln ludzi w najblizszej okolicy a kurwa nie ma z kim grac, same pizdowate indie albo inne G'n'R (a wlasnie Sweet child'o'mine jest chyba najczesciej coverowana piosenka. Wejdz do losowego baru z zywa kapela a na 100% ktos bedzie ten numer kaleczyl)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Maj, 2013, 13:37:14
Ludzie, którzy otwierają okna w klimatyzowanych autobusach.

W PKS Bydgoszcz nie uświadczysz czegos takiego.

A w Rzeszowie to ledwo siem toczo XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2013, 15:13:40
@Pivo, ja rozumiem, że lekarze to też ludzie i mają swoje granice odporności psychicznej, ale z drugiej strony wiedzieli na co się pisali i czego by nie powiedział, bohater ratujący życie bohaterem, ale jednak to jest ich zasrana praca i nie robią łaski, jakkolwiek później nie należałoby być za wykonaną usługe wdzięcznym i wypadało to okazać. Poza tym też z początku jak pacjent ma nagły wypadek, to raczej oczywiste, że będzie wkurwiony i że może się to udzielać towarzyszom tegoż pacjenta - choć wiadomo, ze należy przynajmniej starać się opanować i zachować kulturę osobistą. Tylko właśnie czemu ci gburzy, co wszystko na chamstwie jadą mają załatwione wszystko jak należy, a ci, co chcą być w porządku cierpią na tym?


@Pronounce i Mat, najgorzej właśnie jest, jak się chce grac coś okreslonego i nie ma komu z tobą grać :D sam zauważyłem u siebie, że co znajdę osobę, z którą muzycznie mogę się dogadać, to albo na niczym nie gra i nei ma zamiaru, albo już ma swój zespół z obstawionymi wszystkimi miejscami... :D A samemu grać też chujowo, bo nie ma motywacji i mam wrażenie, że od dwóch lat cofam się w rozwoju (zaczynam mieć problemy z własnymi kawałkami/riffami itd. :/).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Maj, 2013, 15:26:30
..... Tylko właśnie czemu ci gburzy, co wszystko na chamstwie jadą mają załatwione wszystko jak należy, a ci, co chcą być w porządku cierpią na tym?
......

Bo jak masz mientkie serce , to musisz mieć twardą dupę ;) 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2013, 15:43:28
No i później się ludzie dziwią, że kolejni ludzie się stają kutasami, bo to najprostszy sposób na osiągnięcie celu.


Trochę mi się to wszystko kojarzy też z relacjami między społeczeństwem, a policją w naszym kraju. Ludzie przez swoją post-zaborową mentalnośc bycia ofiarą systemu nie lubią władz (w tym policji), więc policja też aby być skuteczną nie pierdoli się z ludźmi tylko jest jaka jest, przez co ludzie znowu jej tym bardziej nie lubią i błędne koło. I tak jest ze wszystkim u nas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Maj, 2013, 16:00:49
Skurwiele będą i pozostaną skurwielami. A publiczna służba zdrowia powoduje,że dobrzy ludzie też zachowują się jak skurwiele.
.
Sylkis, trafileś w sedno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Maj, 2013, 16:03:28
Wszystko chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Maj, 2013, 18:13:47
Elektryczne Gitary - Wszystko chuj (http://www.youtube.com/watch?v=ZOkhslPrNPs#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 20 Maj, 2013, 18:46:50
My szukamy perkusisty od dwóch lat bez skutku. :(
Też jestem w podobnej sytuacji, nawet zastanawiam się czy nie wypierdolić szafy i wstawić tam perki elektrycznej... W sumie zawsze chciałem grać na perce a nie na gitarze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 20 Maj, 2013, 18:57:12
Ja też szukałem perkusisty. Z death metalu przeszedłem na thrash czy co to tam jest bo ni umiem blastów i już jest perkusista - ja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Maj, 2013, 19:27:21
Francesco Paoli z Fleshgod Apocalypse przyuczył się w niecały rok do grania blastów, bo zabrakło im garowego a po 4 latach już wykurwiał takie rzeczy:
Fleshgod Apocalypse - Francesco Paoli - The Violation filmed at DNA Lounge (http://www.youtube.com/watch?v=451KzibdI4w#ws)
Sky's the limit ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 20 Maj, 2013, 20:47:15
My szukamy perkusisty od dwóch lat bez skutku. :(
Też jestem w podobnej sytuacji, nawet zastanawiam się czy nie wypierdolić szafy i wstawić tam perki elektrycznej... W sumie zawsze chciałem grać na perce a nie na gitarze.

Bierz się za perke, perkusistów jest mało a dobrych to już jak na lekarstwo. Jak będziesz dobry to
zawsze będziesz miał fuche. Gdzie nie popatrzysz po polskich kapelach zawsze Ci sami perkusiści: Paul i Daray;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Maj, 2013, 21:00:11
Wkurwia mnie banda pojebów która ostatnio pod wpływem najwyraźniej jakiś kwasów zaczęła we Wrocławiu wyskakiwać z coraz to bardziej poronionymi pomysłami dotyczącymi komunikacji i ruchu.

Przykłady:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,13948044,Rowerzysci__Chcemy_strefy_30_km_godz__na_wiekszosci.html (http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,13948044,Rowerzysci__Chcemy_strefy_30_km_godz__na_wiekszosci.html)
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,13919755,Chcemy_zmian_we_Wroclawiu__zielona_fala_dla_pieszych.html (http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,13919755,Chcemy_zmian_we_Wroclawiu__zielona_fala_dla_pieszych.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 20 Maj, 2013, 21:49:50
Mnie wkurwia to, że podobają mi się praktycznie wszystkie stare ESP, Ibanezy, BC Riche, Washburny itd. Takie z lat 80tych. No prawie nie ma sztuki, żeby mnie nie przycisło do sprzedaży nerek, oka etc. etc. Sęk w tym, że każda z tych sztuk kosztuje zapewne więcej złota, niż ja w życiu na oczy widziałem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Maj, 2013, 21:53:43
Niektóre stare Washe są tanie jak barszcz. Falcona możesz kupić nawet za 400$
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 20 Maj, 2013, 22:01:41
Niektóre stare Washe są tanie jak barszcz. Falcona możesz kupić nawet za 400$
Dla kogoś, kto ma przed sobą jeszcze rok technikum i jedyny jego dochód to właściwie to, co zarobi z amatorskiego freelancingu i pisania stron/layoutów/skryptów etc. 400$ to też niemało. Pod koniec wakacji powinno troszkę hajsu wpaść za sprzedaż mieszkania, także jeśli nie wynajde żadnego w miarę taniego POD'a PRO w polszy, to pewnie rozejrzę się za jakimś fajnym wiosełkiem. Superstrat/Strat, Floyd, typowa dla tamtych lat stylizacja i jestem w domu  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 20 Maj, 2013, 22:28:20
Szukanie ludzi do zespołu/wspólnego grania.

Same reggie, hardrocki i cover bandy. Jeden koleś mi napisał, że formuje zespół progresywno-djentowy (zasugerował się tym, że napisałem o strojeniu w A#) ;O nawet wysłał próbki. Pierdzielę gram samemu.
O to to to. U mnie to samo. Tak z 10mln ludzi w najblizszej okolicy a kurwa nie ma z kim grac, same pizdowate indie albo inne G'n'R (a wlasnie Sweet child'o'mine jest chyba najczesciej coverowana piosenka. Wejdz do losowego baru z zywa kapela a na 100% ktos bedzie ten numer kaleczyl)...

U nas ludzie boją się downtuningu;/ Ew. chca grac metal na marszalach vs.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Maj, 2013, 22:42:07
U nas ludzie boją się downtuningu;/ Ew. chca grac metal na marszalach vs.

(https://i.chzbgr.com/maxW500/6269111296/hC2F0FC51/)

Piszesz o Nakle, nie o Bdg? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Maj, 2013, 22:50:28
Szukanie ludzi do zespołu/wspólnego grania.

Same reggie, hardrocki i cover bandy. Jeden koleś mi napisał, że formuje zespół progresywno-djentowy (zasugerował się tym, że napisałem o strojeniu w A#) ;O nawet wysłał próbki. Pierdzielę gram samemu.
O to to to. U mnie to samo. Tak z 10mln ludzi w najblizszej okolicy a kurwa nie ma z kim grac, same pizdowate indie albo inne G'n'R (a wlasnie Sweet child'o'mine jest chyba najczesciej coverowana piosenka. Wejdz do losowego baru z zywa kapela a na 100% ktos bedzie ten numer kaleczyl)...

U nas ludzie boją się downtuningu;/ Ew. chca grac metal na marszalach vs.

Jeszcze jak się na to nałoży wiek i "ortodoksja" gitarnika jest komplet ;)

Może nie do końca dobrze wyraziłem ironię ;) Djenty nie interesują mnie, ta próbka co typ mi wysłał to jakieś pozlepiane zera i jedynki z podkładem z GP6.

Najchętniej coś w okolicach sludge/postmetal lub coś ciekawego z "death" w nazwie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 20 Maj, 2013, 23:26:27
My szukamy perkusisty od dwóch lat bez skutku. :(
Też jestem w podobnej sytuacji, nawet zastanawiam się czy nie wypierdolić szafy i wstawić tam perki elektrycznej... W sumie zawsze chciałem grać na perce a nie na gitarze.
Zrobiłem DOKŁADNIE tak i nie żałuję :D no może tylko szafy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 20 Maj, 2013, 23:33:37
Szukanie ludzi do zespołu/wspólnego grania.

Same reggie, hardrocki i cover bandy. Jeden koleś mi napisał, że formuje zespół progresywno-djentowy (zasugerował się tym, że napisałem o strojeniu w A#) ;O nawet wysłał próbki. Pierdzielę gram samemu.
O to to to. U mnie to samo. Tak z 10mln ludzi w najblizszej okolicy a kurwa nie ma z kim grac, same pizdowate indie albo inne G'n'R (a wlasnie Sweet child'o'mine jest chyba najczesciej coverowana piosenka. Wejdz do losowego baru z zywa kapela a na 100% ktos bedzie ten numer kaleczyl)...

U nas ludzie boją się downtuningu;/ Ew. chca grac metal na marszalach vs.

A to nie da się grać metalu na marszalach? Powiedz to Kerremu i Zakkowi to pogadamy :D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Maj, 2013, 23:51:32
A to nie da się grać metalu na marszalach? Powiedz to Kerremu i Zakkowi to pogadamy :D
Napierdzielac dobra muze mozna nawet i w standard e na czystym kanale Fendera, problemem jest to co muzyk ma w glowie i jakie ma podejscie do muzy i grania w zespole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Maj, 2013, 23:56:52
metal w E to guwno, a gain sie odkrenca na fulla, po coś chyba jest ta gauka nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 20 Maj, 2013, 23:57:08
Czyste kanały  Fenderów <3.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 21 Maj, 2013, 00:28:02
My szukamy perkusisty od dwóch lat bez skutku. :(
Też jestem w podobnej sytuacji, nawet zastanawiam się czy nie wypierdolić szafy i wstawić tam perki elektrycznej... W sumie zawsze chciałem grać na perce a nie na gitarze.
Zrobiłem DOKŁADNIE tak i nie żałuję :D no może tylko szafy
Szafę i tak chcę wypierdolić, najmniej bym jej żałował. Muszę sprzedać z 1 wiosło i kupić taką perkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 21 Maj, 2013, 21:42:57
metal w E to guwno, a gain sie odkrenca na fulla, po coś chyba jest ta gauka nie
Sam jesteś guwno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Maj, 2013, 22:11:37
Zamiast dwa lata szukać perkusisty - trzeba było od razu po paru dniach zgłosić zaginięcie na policję.
Zresztą: u nich jest sporo dobrych pałkerów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Maj, 2013, 00:55:47
Jebana poczta polska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 23 Maj, 2013, 09:37:35
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 23 Maj, 2013, 09:47:37
Co kto lubi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 23 Maj, 2013, 10:14:45
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.
Powodzenia w biegu w garniturze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Maj, 2013, 10:39:58
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.

:facepalm:

chyba się skończyły tematy do hejtu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Maj, 2013, 10:44:05
A mnie wkurwia takie pierdolenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 23 Maj, 2013, 12:06:01
A mnie wkurwia takie pierdolenie.



BUAHAHAHHAHHAHAHAH XDXDXDXDXD :D śmiechłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Maj, 2013, 12:30:42
W żadnym razie nie chcę dolewać oliwy do ognia - ale artykuł w sumie ciekawy, warto przeczytać http://wyborcza.pl/jakurzadzicswiat/1,129508,13888952,Niech_odzyja_nasze_miasta.html#MT (http://wyborcza.pl/jakurzadzicswiat/1,129508,13888952,Niech_odzyja_nasze_miasta.html#MT)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Maj, 2013, 13:51:43
Poczekajcie z wkurwami, aż wprowadzą u nas to:
http://en.wikipedia.org/wiki/City_of_London (http://en.wikipedia.org/wiki/City_of_London)

10 funtów za wjazd do centrum. :P

Natomiast ostatnio widuję w okolicach Politechniki gościa jeżdżącego tym:
http://hulajnogi.istore.pl/pl/trikke-pon-e-hybrydowy-czerwony.html (http://hulajnogi.istore.pl/pl/trikke-pon-e-hybrydowy-czerwony.html)
(akurat strona tego produktu jest pełna marketingowej ściemy, ale mniejsza o to)

I pomyślałem sobie: Czy naprawdę konieczne jest ruszać 1,5 tony żelastwa, kiedy chcemy tylko dotrzeć do pracy?

Koleś trochę igra z ogniem, bo nie widziałem, żeby miał na sobie choćby kask, ale poruszał się w tempie podobnym do samochodów, a zajmował znacznie mniej miejsca.

Na zimę i deszcz to jest prawdopodobnie chujowe rozwiązanie, niemniej myślę, że któregoś dnia je chociaż wypróbuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Maj, 2013, 15:07:28
Tak, jeszcze ograniczenia do 20km/h na terenie miasta poza obwodnicami i jeszcze strefy ekologiczne jak w Berlinie.

Takie coś o czym mówicie jest fajne właśnie w takim np. Londynie, gdzie jest zajebiste metro i ogólnie komunikacja publiczna jest dobrze zorganizowana i rozwinięta. Nie wiem jak w innych polskich miastach, ale jak myślę o Sznie i przyległych miejscowościach, to kurwa proszę was no :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Maj, 2013, 15:43:01
Tak, jeszcze ograniczenia do 20km/h na terenie miasta poza obwodnicami i jeszcze strefy ekologiczne jak w Berlinie.

Takie coś o czym mówicie jest fajne właśnie w takim np. Londynie, gdzie jest zajebiste metro i ogólnie komunikacja publiczna jest dobrze zorganizowana i rozwinięta. Nie wiem jak w innych polskich miastach, ale jak myślę o Sznie i przyległych miejscowościach, to kurwa proszę was no :facepalm:
Pewnie - warunkiem miasta z poważnymi ograniczeniami dla samochodów jest dobra komunikacja. Bez tego ani rusz. Wydaje mi się, że np. Kraków nie jest daleko od teoretycznej możliwości zrealizowania czegoś takiego. Komunikacja jest serio spoko, pracuję w samym centrum, mieszkam w nowej hucie - dojazd tramwajem do pracy 35 minut (łącznie z przesiadką i spacerem przez park) i o ile samo przejechanie trasy samochodem zajmuje mniej czasu (co zresztą nie jest regułą, bo akurat mam tak, że korki na tej trasie się duże nie robią), to z parkowaniem już się nie opłaca. Nie widzę więc sensu jazdy samochodem do pracy i trochę dziwią mnie ludzie, którzy jeżdżą nimi dla zasady...  W każdym razie tutaj rozwiązania z tego linku co wkleiłem można byłoby moim zdaniem rozważyć z korzyścią dla wszystkich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Maj, 2013, 15:56:04
Wiesz, raczej nie sądzę, aby ludzie jeździli samochodami "dla zasady", szybciej z lenistwa (nierzadko pozornego, bo mogą mieć ku temu powody, których nie widać z zewnątrz). Np. wspomniany spacer przez park brzmi nieciekawie, gdy pomyślę np. o mojej mamie, która już swoje lata ma (ze wszelkimi konsekwencjami zdrowotnymi), a między pracą i domem każdego dnia musi targać wiele kilogramów papierów (jest prawnikiem). Ogólnie gdzie nie ma parkingu, tam ona ma poważny problem, aby dotrzeć, niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Maj, 2013, 16:07:32
Wiesz, raczej nie sądzę, aby ludzie jeździli samochodami "dla zasady", szybciej z lenistwa (nierzadko pozornego, bo mogą mieć ku temu powody, których nie widać z zewnątrz). Np. wspomniany spacer przez park brzmi nieciekawie, gdy pomyślę np. o mojej mamie, która już swoje lata ma (ze wszelkimi konsekwencjami zdrowotnymi), a między pracą i domem każdego dnia musi targać wiele kilogramów papierów (jest prawnikiem). Ogólnie gdzie nie ma parkingu, tam ona ma poważny problem, aby dotrzeć, niestety.
Dlatego mam nadzieję, że nie wyszło, że generalizuję. Bo wiem, że są przypadki, że samochód się bardziej opłaca i zastąpienie go komunikacją miejską jest trudne (chociaż nie niemożliwe moim zdaniem). Znam natomiast wielu takich, co jadą samochodem niemalże dlatego, że tak bardziej wypada, a pociąg/tramwaj to nie dla nich, chociaż jest szybciej i taniej.
A co do Twojej mamy - sam powiedziałeś, że parkingi są problemem. Wydaje mi się, że możliwość zaparkowania poza ścisłym centrum i dojechanie wszędzie wygodną komunikacją mogłoby dla niej być nawet lepsze niż szukanie ostatnich miejsc parkingowych.

Tylko, że dla takiego scenariusza wszystkie elementy muszą być dopracowane. Parkingi, komunikacja, obwodnice itd... A mieszkamy w Polsce, więc nie ma co sobie chyba robić nadziei. No ale kto wie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 23 Maj, 2013, 16:14:50
Kiedyś to wszystko będzie, ale jeszcze nie teraz ;)

Nie neguję kompleksowych rozwiązań z komunikacją miejską, która może dotrzeć WSZĘDZIE (przynajmniej mniej-więcej) i wygodnymi węzłami dla ew. przesiadek + odpowiednio, bezkolizyjnie (!) przygotowane tory osobno dla środków miejskiej lokomocji (busy, tramwaje, kolejki, metro itd.), samochodów, rowerów, kładki dla pieszych, deptaki, obwodnice i inne chujemuje. No baja po prostu, żyć nie umierać.
Ale póki co warunki są u nas takie, jakie są... i osobiście nie znam nikogo, kto by jeździł samochodem "bo tak wypada", szybciej z wygodnictwa (a raczej przyzwyczajenia - w pewne miejsca samochód jest niestety musem, a reszta sytuacji to już "z rozpędu"). No ale to pewnie kwestia na kogo się trafi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Maj, 2013, 18:10:13
https://www.facebook.com/TomHessGuitar/posts/526876814041589 (https://www.facebook.com/TomHessGuitar/posts/526876814041589)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 23 Maj, 2013, 19:28:16
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.
A czasami warto przekalkulować, bo nie zawsze koszty rozkładają się tak liniowo. Ja mam do pracy jakieś 6 km i jeżdżę samochodem bo nie opłaca mi się jeździć tramwajem. Miesięczny kosztuje więcej niż paliwo spalane na tej trasie przez miesiąc. Jak do tego bym jeszcze doliczył dni kiedy i tak muszę być w pracy autem bo trzeba gdzieś jechać i coś załatwić to rachunek ekonomiczny w ogóle się przechyla na nie tą "oczywistą" stronę.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Maj, 2013, 19:47:51
:)
Niektórym ciężko jest zrozumieć że 40min dziennie spędzone na czekaniu na komunikację miejską lub w niej samej może kogoś kosztować równowartość 2-3 biletów miesięcznych.

Wszystko kalkulacja. W poprzedniej firmie robiłem służbowo nawet >200km po Wrocławiu dziennie. Czas to pieniądz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Maj, 2013, 21:46:22
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.

Odkąd zrobiłem prawko, to jeżdżę samochodem nawet tam, gdzie mam jedną linie MPK bez przesiadek. Z MPK tak w ogóle to sporadycznie korzystam. Dla mnie to jest cholerna wygoda - muza elegancko leci z głośników, możesz sobie wszystkie bety naokoło rozpierdolić i nikt Ci ich nie ukradnie, jedziesz gdzie chcesz, o której chcesz, parkujesz gdzie chcesz, nie słuchasz pierdolenia głupich nastolatek jadących na imprezę, nie zatrzymują Cię przystanki, nie piździ z nieszczelnych drzwi itp. Kogoś stać, to jeździ i tyle. A przy ekonomicznej jeździe i tanim w eksploatacji samochodzie to nie jest jakiś mega wyczyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Maj, 2013, 21:56:08
Jeszcze do tematu rowerzystów do których należę

Po chodniku nie pojedziesz bo w pysk można dostać od pieszych mimo że się ratujesz dla własnego bezpieczeństwa. Po ścieżce się nie da bo są z kostki, dziurawe, nienormatywne, donikąd i z krawężnikami po same jaja. A po drodze co chwilę takie cyrki jak w tym wideo. Jak żyć panie premierze?

http://youtu.be/tBLPb0LzQnA (http://youtu.be/tBLPb0LzQnA)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Maj, 2013, 21:58:08
Patrzę z nienawiścią niechęcią na ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy samochodem, pomimo że mają bardzo blisko. Paliwo drogie jak złoto, ulice pozapychane, nie ma gdzie parkować, ale nieeee.... trzeba pokazać klasę i przejebać się te 4 km samochodem. Raz nawet kierownika widziałem jak przyjechał rowerem, ale widocznie ucierpiała na tym jego duma, bo więcej się to nie powtórzyło.

Odkąd zrobiłem prawko, to jeżdżę samochodem nawet tam, gdzie mam jedną linie MPK bez przesiadek. Z MPK tak w ogóle to sporadycznie korzystam. Dla mnie to jest cholerna wygoda - muza elegancko leci z głośników, możesz sobie wszystkie bety naokoło rozpierdolić i nikt Ci ich nie ukradnie, jedziesz gdzie chcesz, o której chcesz, parkujesz gdzie chcesz, nie słuchasz pierdolenia głupich nastolatek jadących na imprezę, nie zatrzymują Cię przystanki, nie piździ z nieszczelnych drzwi itp. Kogoś stać, to jeździ i tyle. A przy ekonomicznej jeździe i tanim w eksploatacji samochodzie to nie jest jakiś mega wyczyn.

Problemy się zaczynają jak zaglądasz nie tam gdzie trzeba, np. otwierając wlew na płyn do chłodnicy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Maj, 2013, 23:07:44
Jeszcze do tematu rowerzystów do których należę
Zajebisty klakson ma w tym rowerze, mi by sie przydal bo o ile z kierowcami nie mam za wiele do czynienia (80% mojej trasy i tak idzie przy kanale, parku i bus pasach) o tyle w centrum Londynu piesi jak swiete krowy laza po ulicach ze sluchawkami w uszach, dzwonka rowerowego nie slysza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Maj, 2013, 23:26:56
Jeszcze do tematu rowerzystów do których należę
Zajebisty klakson ma w tym rowerze, mi by sie przydal bo o ile z kierowcami nie mam za wiele do czynienia (80% mojej trasy i tak idzie przy kanale, parku i bus pasach) o tyle w centrum Londynu piesi jak swiete krowy laza po ulicach ze sluchawkami w uszach, dzwonka rowerowego nie slysza.
Loudest Car Horn Ever! (http://www.youtube.com/watch?v=JfNePl15aYY#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2013, 23:46:49
Odebrałem nowe okulary z nakładkami przeciwsłonecznymi, bo mi oczy wysiadały od słońca na trasie praca-dom. Temperatury spadły do 13st.C, zachmurzenie 8/8...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Maj, 2013, 23:52:54
I lansik musi poczekać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Maj, 2013, 23:56:52
I lansik musi poczekać :P

W korkach chyba :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Maj, 2013, 07:05:30
Następni "geniusze" co wierzą że rowerem i komunikacją da się zastąpić samochód... da się - rowerem przez może 1/3 roku przy naszym klimacie, i to pod warunkiem że w miejscu przeznaczenia nie musimy mieć stroju choćby udającego elegancki* Komunikacją też się da, jak masz godzinę na to żeby przejechać odcinek który autem zrobisz w 15. Może w cywilizowanej części świata tak jest, ale nam daleko jeszcze, oj daleko...

Oczywiście wpieniają mnie koszty utrzymania auta, korki, brak parkingów w centrum, ludzie jeżdżący kolubrynami kilometr po bułki, co to by wjechali furą do sklepu gdyby mogli, to że zwykle nie można się dogadać żeby jeden drugiego podwiózł i potem w 4 osoby 4ma autami jedziemy w 90% tę samą trasę, i tak dalej i tak dalej. Ale bądźmy poważni, bez dobrej sieci komunikacyjnej otwartej dla prywatnych aut, cała reszta siada. A jak kto nie wierzy, niech się przejedzie do Częstochowy w Aleje NMP, które po odebraniu/utrudnieniu (zależnie do miejsca) im możliwości przejazdu autem, po prostu zdechły.

*jeździłem na rowerze, i to dłuuugi czas. Dla relaksu, na uczelnię, do pracy. Dlatego dla mnie oczywistą oczywistością są jeszcze takie sprawy jak brak ścieżek rowerowych, ich stan, idiotyczny układ, niebezpieczeństwo jazdy po chodnikach i ulicach, brak uchwytów do przypinania rowerów, i tak dalej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Maj, 2013, 08:14:29
Na MrJ można zawsze liczyć z jakimś zajebistym bon mocikiem :D 1/3 roku powiadasz? Do roboty nie mam daleko, parę kilosów, jestem rowerowym piknikiem, ale i tak jeżdżę przez średnio 10-11 miesięcy w roku. Bo w zimie bezpieczniej jest na odśnieżonej jezdni niż na wyślizganym chodniku.
W często odwiedzanej przeze mnie Lubece mają jakieś kilkaset kilosów ścieżek, i tam się jeździ cały rok (bo mają trochę cieplej).
Fura jest fajna jak trza jechać gdzieś dalej albo coś przewieźć, zbiorkom ssie (zwłaszcza u nas w aglomeracji potrafi być ekstremalnie niewygodny), ale na trasach okołomiejskich rower jest zawsze FTW.
Co do strojów eleganckich, mam podawać nazwiska znanych mi osobiście ludzi którzy zakurwiają do pracy na rowerku potem szybkie przebranie się w gangol i do roboty? Bo chwilę to wymienianie może potrwać.
A gadanie pod tytułem "może kiedyś, może coś" to doskonała metoda na nie zrobienie niczego żeby coś się zmieniło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Maj, 2013, 12:35:20
Oj ludki ludki:
1. Nigdy nie widziałem mojego kierownika w garniturze. Koleś ubiera się bardziej na luzie niż ja.
2. Do pracy mam 7km i czas dojazdu zajmuje mi tyle samo rowerem, co samochodem.
3. Nie mam na myśli ludzi, którzy potrzebują samochodu w pracy, ani osób,którzy mają zwyczajnie zbyt daleko na rower.
4. Nie jeżdżę rowerem przez cały rok, ale przez 8 miesięcy można jeździć spokojnie.
5. Nie twierdzę że zawsze można zastąpić samochody rowerami, ale w bardzo wielu przypadkach można.
6. W krajach takich jak Holandia, czy Szwajcaria nikogo nie dziwi widok kolesia jadącego rowerem w garniturze, ale to nie do pomyślenia.
7. Zawsze znajdzie się wymówka żeby usprawiedliwić swoje lenistwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Maj, 2013, 13:03:24
Co do strojów eleganckich, mam podawać nazwiska znanych mi osobiście ludzi którzy zakurwiają do pracy na rowerku potem szybkie przebranie się w gangol i do roboty?
No wlasnie, bo jaki to problem przyjechac 5-10 min wczesniej do roboty i sie przebrac? Ja mam to szczescie, ze mam w robocie swoja wlasna kanciape, to se trzymam tam ciuchy normalne pracowe (nie trzeba u mnie pod gajerem byc) i takie pod krawat kiedy mam jakies spotkania. No ale jak nawet sie szafki nie ma w pracy to jaki problem brac ciuchy w plecak? U mnie w wydziale ponad 60% dojezdza rowerami do pracy i wszyscy sie w kiblu przebieraja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Maj, 2013, 13:18:41
Pamiętam rozmowę z jakimś managerem średniego stopnia w mojej korpo, który powiedział, że jakby którejś nocy w Lubece zniknęły wszystkie samochody, to nikt by nawet nie zauważył. How cool is that? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Maj, 2013, 14:42:43
A mi ukradli rower... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 24 Maj, 2013, 15:02:10
A mi ukradli rower... :(

Mi to samo, jakies 2-3 tyg temu. Nie bardzo mnie stac teraz na nowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Maj, 2013, 15:09:01
Cytuj
Na MrJ można zawsze liczyć z jakimś zajebistym bon mocikiem  1/3 roku powiadasz?

;)

Powiedzmy że tyle w roku w naszym kraju nie pada deszcz / śnieg / jest więcej niż +10 stopni, co dla przeciętnego rekreacyjnego rowerzysty jest już niemałą barierą do pokonania - wyobrażacie sobie panią na holenderce jadącą w typowej pogodzie października / marca? Bo ja nie bardzo. Przez x-lat wprowadzałem w życie motto, że sezon rowerowy trwa od stycznia do grudnia. I pomijając ulewy, śnieżyce i mniej niż -5 za oknem, jeździłem właściwie kiedy tylko chciałem. Do pracy, szkoły, znajomych, dla przyjemności, o czym wspomniałem. Ale to nie oznacza że każdy tak chce / może / musi / łotewer.

Zresztą to nie o to chodzi, po prostu mnie pusty śmiech ogarnia jak czytam takie "gienialne" pomysły które nagle usprawnią jakąś dziedzinę życia. Bo auto da się zastąpić komunikacją miejską / rowerem, ale po 1sze w ograniczonym zakresie, a po 2gie to nie jest takie proste że "zakażmy samochodom wjeżdżać tam i tam to się ludzie przesiądą do MPK / na rowerki i będzie cacy".

Przykłady jak wspomniałem mam we własnym mieście rodzinnym, gdzie jedyne co osiągnięto w ten sposób to degradację centrum. Bo klient nie będzie leciał na piechotę albo jechał komunikacją po zakupy, jeśli kawałek dalej może wygodnicko zrobić to autem. I zamiast Alei NMP sprzed x-lat, pełnej sklepików, butików, kawiarni i innych takich, mamy obecnie Aleje banków i aptek, bo klientów zmotoryzowanych jakoś nie zastąpili ci rowerowo-MPKowi. Pieszych też od tego nie przybyło, chociaż wszyscy trąbili że tak będzie kiedy auta się wyniosą, a okazało się że ci nie mają tam po co chodzić, bo zakupów nie zrobią (z braku sklepów które się po prostu stamtąd wyniosły), a miejsca typowo do spacerowania są inne, lepsze.

PS. I proszę nie porównujmy krajów zachodnich do nas, bo to z założenia mija się z celem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Maj, 2013, 16:21:03
A mi ukradli rower... :(

Mi to samo, jakies 2-3 tyg temu. Nie bardzo mnie stac teraz na nowy.
Mi z 2 miechy temu, ale nadal boli, bo rower był przezajebisty... Może nienajdroższy, ale zajebiście odpicowany na nowych szosowych oponach, no żyleta. Teraz już się zraziłem i raczej nie kupię drugiego, skoro złodzieje potrafią sobie poradzic z potężną kłódką i łancuchem na ogniwie 8mm, bezczelnie gapiąć się w kamerę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Maj, 2013, 16:27:32
Jedyne co jako-tako zabezpieczy rower to zapięcie typu szekla, podkowa czy jak to zwał - w każdym razie sztywne, o takie:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvelo.com.pl%2Fsites%2Fdefault%2Ffiles%2Fstyles%2Flarge%2Fpublic%2Fprodukty%2F999355_0.jpg&hash=72b1421829c72227d7fc300b70b274e8ba681004)

Zdecydowana większość łańcuchów, linek, kłódek etc. to tylko straszak, a tego tak łatwo nie ruszysz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Maj, 2013, 16:33:57
"zakażmy samochodom wjeżdżać tam i tam to się ludzie przesiądą do MPK / na rowerki i będzie cacy".
No zakazy to z reguly chuja daja, bo ludzie sa przekorni. Trzeba po prostu ulatwic im zycie, np budujac nowe, fajne i sensowne sciezki rowerowe, pozwalac jezdzic po bus pasach i nie przypierdalac sie jak (w granicach rozsadku) sie przeleci na czerwonym). To wystarczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Maj, 2013, 16:38:26
Gość to przeciął szlifierką elektryczną, jakiś dremelek bezprzewodowy, czy coś. Męczył się z tym dobre 15 minut... Łańcuch był przełożony przez kłodkę trzpieniową 2 razy, żeby nie miał za łatwo. Coś w tym stylu:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe-klamki.pl%2Fimages%2Fkmt%2520gerda.jpg&hash=f254ef8a7d953c2538db04b0e5d050888d74986d)
Zabezpieczenie było pancerne
Oczywiście było to w nocy, a po parkingu co jakiś czas przejeżdżały samochody...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Maj, 2013, 18:20:50
Jedyne co jako-tako zabezpieczy rower to zapięcie typu szekla, podkowa czy jak to zwał - w każdym razie sztywne, o takie:

(http://velo.com.pl/sites/default/files/styles/large/public/produkty/999355_0.jpg)

Zdecydowana większość łańcuchów, linek, kłódek etc. to tylko straszak, a tego tak łatwo nie ruszysz.
Nom, nawet na Supermena skuteczne
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 30 Maj, 2013, 21:48:56
To, że nie słyszę.

https://www.youtube.com/watch?v=i8Jjy3Zy7kk (https://www.youtube.com/watch?v=i8Jjy3Zy7kk)

Riff w zwrotce.
Czy to są  :
a) same ósemki
b) triola/dwie ósemki x2
?

Popatrzyłem jak to ludzie grają na jutubie i ciężko stwierdzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Maj, 2013, 21:56:05
To to od 48s? triola legato i dwie 8ki kostkowane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 30 Maj, 2013, 22:34:26
Tak, ten motyw.

Niby pasuje ;)

edit:

Dzisiaj już słyszę :) Faktycznie triola i ósemki.
Kurwa szybko to leci  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 02 Cze, 2013, 02:05:16
Wkurwia mnie to, że mam najgorszy rodzaj GASu jaki tylko może być. Nie wiem kurwa czego chcę, jak kurwa normalnie jakaś baba podczas okresu/ciąży. Doprowadza mnie to do frustracji :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Cze, 2013, 02:48:25
Wkurwia mnie to, że mam najgorszy rodzaj GASu jaki tylko może być. Nie wiem kurwa czego chcę, jak kurwa normalnie jakaś baba podczas okresu/ciąży. Doprowadza mnie to do frustracji :facepalm:
Po prostu masz za dużo hajsu i nie masz na co wydać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 02 Cze, 2013, 02:51:50
PAJĄK SCHOWAŁ MI SIĘ GDZIEŚ W ŁÓŻKU
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 02 Cze, 2013, 03:05:59
Wkurwia mnie to, że mam najgorszy rodzaj GASu jaki tylko może być. Nie wiem kurwa czego chcę, jak kurwa normalnie jakaś baba podczas okresu/ciąży. Doprowadza mnie to do frustracji :facepalm:
Po prostu masz za dużo hajsu i nie masz na co wydać :P
No właśnie nie mam, ale mam sprzęt :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 02 Cze, 2013, 07:44:59
Jak wyleczyć arachnofobię? Najlepiej bez dotykania pająka.
Mjotaczem ognia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Cze, 2013, 08:41:32
Krotki joke z tej okazji.
- jak zabic czlowieka-pajaka?
- czlowiekiem-kapciem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 02 Cze, 2013, 14:02:37
Jak wyleczyć arachnofobię? Najlepiej bez dotykania pająka.
Mjotaczem ognia.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fverkoren.files.wordpress.com%2F2013%2F03%2Fcrfoc4u.jpg&hash=715c625bb2c5f2e655965ef8cf5d6fd66274e9b5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 02 Cze, 2013, 14:21:20
Wkurwia mnie, że jeszcze nie zacząłem pisać pracy magisterskiej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2013, 14:22:54
PAJĄK SCHOWAŁ MI SIĘ GDZIEŚ W ŁÓŻKU
Spoiler

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2013%2F06%2F6cf3656f2fd04892fdf37437f277c577_original.gif%3F1370164703&hash=ee9ba6dd2f15bf7f7e2d2506225181d6ee6eb600)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 02 Cze, 2013, 14:39:35
Wbił mi się jakiś robaczek na kompa i wysłał ponad 400 maili. Bogu dzięki, że ludzie mają mózgi i nie otwierają tego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Cze, 2013, 15:41:11
http://www.sadistic.pl/niemka-przeciwstawia-sie-islamowi-vt202877.htm (http://www.sadistic.pl/niemka-przeciwstawia-sie-islamowi-vt202877.htm)

Ciekawe kiedy wybuchnie wojna domowa na skalę europejską, bo IMO jest to nieuniknione.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 02 Cze, 2013, 16:39:19
http://www.sadistic.pl/niemka-przeciwstawia-sie-islamowi-vt202877.htm (http://www.sadistic.pl/niemka-przeciwstawia-sie-islamowi-vt202877.htm)

Ciekawe kiedy wybuchnie wojna domowa na skalę europejską, bo IMO jest to nieuniknione.

Jak wybuchnie, będzie dziwnie. Zwłaszcza, że np. Turcy ostatnio wystąpili (m.in.) przeciwko islamizacji swojego kraju:
http://www.irishtimes.com/news/world/europe/clean-up-begins-in-turkey-after-two-days-of-unrest-1.1414796 (http://www.irishtimes.com/news/world/europe/clean-up-begins-in-turkey-after-two-days-of-unrest-1.1414796)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Cze, 2013, 16:44:51
Jak dotychczas więcej wskazuje na to, że prędzej czy później będzie krwawa chryja. Może za 15 lat, a może za 50? Tego nie wiem, ale sądzę, że jeszcze za mojego życia (zakładając, że nic mnie po drodze przedwcześnie nie zajebie).

Obym się mylił, rzecz jasna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Cze, 2013, 17:44:13
Nawet nie wiem, jak bardzo się brzydzi mnie samego moja liberalna strona duszy, ale też jestem strasznym rasistą, jeśli chodzi o islamistów.

Po prostu jeśli kultura wyznaje zasadę "naszą najsilniejszą stroną jest macica palestyńskiej kobiety" = rozmnażajmy się jak króliki i tłamśmy innych samą większością głosów, to się jej najnormalniej w świecie boję. Nienawidzę też u nich tego, że na obczyźnie ciągle walczą o uznanie swoich praw - zdjęcia dowodowe w burkach, własne sądy, osobne prawo, itp. nie potrafiąc uszanować tamtejszych i ich słuszności.  Na szczęście u nas to jeszcze nie jest taki problem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Cze, 2013, 17:52:49
Arabscy mężczyźni powinni seksualnie molestować izraelskie kobiety (http://www.youtube.com/watch?v=3g3ElRK8xt0#)
tak swoją drogą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2013, 18:26:19
Ja też proponuję kilka warunków wjazdu arabusów do rozwiniętych krajów. Jednym z nich będzie pozytywne zaliczenie testu- testu kanapki z boczkiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Cze, 2013, 19:01:53
Arabscy mężczyźni powinni seksualnie molestować izraelskie kobiety (http://www.youtube.com/watch?v=3g3ElRK8xt0#)
tak swoją drogą

Huiowy przykład :/

Rozumiem że to wkleiłeś żeby pojechać po arabusach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Cze, 2013, 20:10:29
Po prostu skojarzyło mi się po tym:
"naszą najsilniejszą stroną jest macica palestyńskiej kobiety"
Ja wiem, że gizmi mówił o czymś zupełnie innym, ale no skojarzyło mi sie i tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 02 Cze, 2013, 21:57:12
Wkurwia mnie, że jeszcze nie zacząłem pisać pracy magisterskiej...
A ja zaczynam finiszować :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 03 Cze, 2013, 17:27:42
Stereotypowy kierowca BMW. Podjeżdżam powoli do wolnego miejsca na parkingu (z kierunkowskazem), nagle zza rogu z dość sporą prędkością prosto na mnie wyjeżdża jakieś tam BMW (nie znam się na nich) i wjeżdża prosto w moje miejsce, półtora metra przed moją maską.

Przyznać trzeba, skill w parkowaniu ma, bo deszcz leje, a ten z rozpędu prosto w miejsce... Ja mu nazdałem, on mi nazdał.. i się rozeszliśmy. Wieczorem kupuję naklejki za chujowe parkowanie na allegro i będę trzymał na takie wypadki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Cze, 2013, 18:10:16
Nie lepiej kupić kastet albo pałkę teleskopową? W naklejki się będziesz bawił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Cze, 2013, 19:10:06
Porządny paralizator i dildo analne "słupek amsterdamski", od razu by się oduczył przesadnej pewności siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 03 Cze, 2013, 19:23:35
Że Deliverance znowu na alledrogo a ja oczywiście bez kasy. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 04 Cze, 2013, 08:27:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.wiocha.pl%2Fimages%2Fa%2F9%2Fa9b8b07eb732159b110faf576e8639ba.jpg&hash=eec466d0c2948054d817d9a598227be5089ce8dd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 04 Cze, 2013, 08:32:51
wat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Cze, 2013, 09:11:28
Ej kurwa bez żartów

ED: oni to chyba specjalnie celują w czas sesji, żeby młodzi ludzie nie szli na protesty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 04 Cze, 2013, 11:23:15
Nie no, to jest jakiś ewidętny fake.

Mnie za to wkurwia, że nie pójdę na impact, bo chciałem dobrze a wyszło jak zwykle -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Cze, 2013, 15:13:45
Póki co podejrzanie cicho o tym, nigdzie poza tutaj forum nie widziałem jeszcze shitstormów o to. Może faktycznie fejk?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Cze, 2013, 15:22:13
Ue, juz myślałem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 04 Cze, 2013, 15:33:06
8015
Twoje życie jest pracą
ŁASKI I DOBRA

8016
Nie wolno jej nadużyć

8017
Janczury wam tworzą
piekielne przeznaczenie

ŻADNE CZARY MARY, TYLKO ANIELSKIE DARY: ANIOŁY-NIEBA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Cze, 2013, 17:42:35
Cwele z castoramy, którzy przywożą towar do klienta. Chuj kazał mojej matce rozpakowywać z dostawczaka PACZKI Z TERAKOTĄ I WORKI Z KLEJEM!!!!

W życiu nie byłem tak wkurwiony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 04 Cze, 2013, 17:47:35
Wkurwiają mnie "kumple", którzy po rozpadzie kapeli przywłaszczają sobie twoje kawałki, riffy, pomysły i nagrywają je za twoimi plecami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 04 Cze, 2013, 18:13:28
Wkurwiają mnie "kumple", którzy po rozpadzie kapeli przywłaszczają sobie twoje kawałki, riffy, pomysły i nagrywają je za twoimi plecami.

Trzeba było spisać umowę. Znajomy tak robił :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 04 Cze, 2013, 18:21:57
Wkurwiają mnie "kumple", którzy po rozpadzie kapeli przywłaszczają sobie twoje kawałki, riffy, pomysły i nagrywają je za twoimi plecami.

Nagraj byle jak swoje pomysły, wrzuć na soundcloud, myspace i gdzie się da. Masz datę publikacji. Jak będą próbowali wydać Twój materiał po tej dacie to możesz na tym zarobić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 04 Cze, 2013, 21:09:35
tak z prawnego punktu widzenia publikacja nie jest niezbędna, wystarczy wiedzieć, kiedy utwór powstał. Kwestie dowodowe to oczywiście inna sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 04 Cze, 2013, 23:34:51
Wkurwiają mnie "kumple", którzy po rozpadzie kapeli przywłaszczają sobie twoje kawałki, riffy, pomysły i nagrywają je za twoimi plecami.

Rzeczywiście można się wkurzyć, zwłaszcza że materiał pewnie pokryje się platyną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 05 Cze, 2013, 01:01:50
Wiem, że ironizujesz, ale chodzi o zwykłe zasady - co nie twoje, to nie przywłaszczaj sobie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Cze, 2013, 01:11:56
Czlowiek chce sobie na legalu zainstalowac Cubase LE, no ale nie kurwa, nie ma tak latwo. Trzeba sie zarejestrowac, potem numery, srery wppisywac, sie okazuje ze wszystko jest przeterminowane (a nowa kurwa dzwiekowka!), jakies e-licencer, chuje muje. Pierdole, sciagam pirata.

Edit:
Chuj, nie kupie nigdy Cubase, no nie dam chujom zarobic. A potem, ze niby zli ludzie, bo piraty sciagaja, taaaa, jasne....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Cze, 2013, 08:15:53
Kupiłeś nową karte z kubusiem w gratisie tak ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Cze, 2013, 08:46:43
Czlowiek chce sobie na legalu zainstalowac Cubase LE, no ale nie kurwa, nie ma tak latwo. Trzeba sie zarejestrowac, potem numery, srery wppisywac, sie okazuje ze wszystko jest przeterminowane (a nowa kurwa dzwiekowka!), jakies e-licencer, chuje muje. Pierdole, sciagam pirata.

Edit:
Chuj, nie kupie nigdy Cubase, no nie dam chujom zarobic. A potem, ze niby zli ludzie, bo piraty sciagaja, taaaa, jasne....

Piszesz do nich mejla przysyłają ci nowy cod i po ptokach. Przy każdej zmianie systemu czy kompa tak jest. Taka ich polityka. A jak byś dobrze popatrzył po ich stronce to sam możesz wygenerować nowy kod, nigdy nie robiłem ale gość mi pisał ze łatwo się to robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: dawson w 08 Cze, 2013, 09:32:20
Mnie wkurwiają ludzie i to że w stadzie im odpierdala na maxa... Oraz to że dzieci nadal myślą że są w internecie anonimowe i mogą robić co chcą  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 09 Cze, 2013, 11:10:37
Dmaligator, to wcale nie jest takie proste. Ja miałem Focusrite z Cubase 4LE i na nowym kompie mi się NIE UDAŁO w ogóle zarejestrować kubusia, bo nie przyjmował żadnego kodu aktywacyjnego. Po dwóch dniach się wkurwiłem i położyłem lagę na starych projektach które miałem w Cubase.

Mnie wkurwia to, że moje środki finansowe nie są nieskończone. Kurwa, tyle wydatków, a kasa sie jakoś nie chce rozmnażać na koncie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 09 Cze, 2013, 13:15:13
Kupiłeś nową karte z kubusiem w gratisie tak ?
Dokladnie tak. Planowalem zakup pelnej wersji, no ale ni chu chu.

Dmaligator, wiesz wywalilo mi to w piatek poznym wieczorem, w sobote rano nagrywac mialem. W koncu sie udalo ale sposob w jaki jest to zorganizowane wyglada na maksymalne skomplikowanie, co by se uzytkownicy za duzo dobrego nie pomysleli, ze co, ze niby "za darmo" maja program? To niech sie pomecza za to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Cze, 2013, 14:57:52
Mnie wkurwia elektrotechnika. Pojebany przedmiot :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Cze, 2013, 15:01:24
(https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash3/s160x160/523060_365456220206395_1257024018_a.jpg)

 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 09 Cze, 2013, 16:52:23
Mnie wkurwia elektrotechnika. Pojebany przedmiot :evil:
Ciesz się, że nie miałeś teorię obwodów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Cze, 2013, 16:56:27
Cieszę się, dlatego jestem na mechanice i budowie maszyn by nie mieć nic wspólnego z prądem, programowaniem oraz czytaniem lektur.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Cze, 2013, 17:05:34
Mnie wkurwia elektrotechnika. Pojebany przedmiot :evil:
Ciesz się, że nie miałeś teorię obwodów...

Przecież to jest to samo :facepalm:

To co napisałeś zabrzmiało jak

- Mnie wkurwia algebra
- Ciesz się że matematyki nie miałeś
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 09 Cze, 2013, 17:13:47
Teoria Obwodów była zajebista :)
Wkurwiają mnie zajebiste przedmioty prowadzone w taki sposób, że już nigdy więcej nie będę miał ochotę zajrzeć w daną tematykę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Cze, 2013, 17:31:06
E tam jak bedzie prawdziwa potrzeba sam zajrzysz i stwierdzisz o kurwa jakie to proste. Jak coś zainteresuje do zywego to jakoś tak samo wchodzi do łba ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 09 Cze, 2013, 18:02:23
E tam jak bedzie prawdziwa potrzeba sam zajrzysz i stwierdzisz o kurwa jakie to proste. Jak coś zainteresuje do zywego to jakoś tak samo wchodzi do łba ;)

No przeważnie tak jest. Co prawda rzadko jest to "o kurwa, jakie to proste!" raczej: "o kurwa, jakie to fajne!". Co nie zmienia faktu, że prowadzone często jest tragicznie. Przez ponad 3 lata studiów miałem 4 wybitnie wartościowe przedmioty. O reszcie niewarto wspominać a to jest niby czołowa infa na uczelniach technicznych w kraju...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Cze, 2013, 20:14:18
- Mnie wkurwia algebra
- Ciesz się że matematyki nie miałeś
To jak jeden koles dzisiaj u siebie na fejsbuku napisal "Wszystkie filmy w kategorii komedie to dramaty..."
Nie moglem sie powtrzymac i skomcialem, ze "wszystkie figury w kategorii kwadraty to prostokaty". :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Cze, 2013, 00:56:12
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Cze, 2013, 01:22:31
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...

Twe łzy posolą zimnioka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 10 Cze, 2013, 04:18:23
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...
Bo Cubase jest taki zajebisty przecież...

A mnie wkurwia, że zalało mi salkę i że wszystkie efekty poszły się jebać. Szczęściem w nieszczęściu zrobiliśmy sobie podłogę, więc mieliśmy o jakieś 5 cm wody mniej niż sąsiedzi. Po drugie, zrobiłem wyłącznik prądu więc nic nie było podłączone, a wiosła stały na stojakach i mam tylko mokre paski. Ale i tak jestem wkurwiony na pogodę.
To kara za sąsiadowanie z Behe. Bóg zesłał na nas katastrofę. Chyba z rana pierdolnę do kościoła.

I Play mnie wkurwił, bo dostałem rachunek na 157 zeta, z czego rozmów jest za 5 :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 10 Cze, 2013, 06:33:13
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...
Bo Cubase jest taki zajebisty przecież...

A mnie wkurwia, że zalało mi salkę i że wszystkie efekty poszły się jebać. Szczęściem w nieszczęściu zrobiliśmy sobie podłogę, więc mieliśmy o jakieś 5 cm wody mniej niż sąsiedzi. Po drugie, zrobiłem wyłącznik prądu więc nic nie było podłączone, a wiosła stały na stojakach i mam tylko mokre paski. Ale i tak jestem wkurwiony na pogodę.
To kara za sąsiadowanie z Behe. Bóg zesłał na nas katastrofę. Chyba z rana pierdolnę do kościoła.

I Play mnie wkurwił, bo dostałem rachunek na 157 zeta, z czego rozmów jest za 5 :/


My w takim razie chyba też sąsiadujemy z Behe ;] nic nie ucierpiało na szczęście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Cze, 2013, 08:29:47
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...

Z wersji LE nie zrobisz renderu do mp3 :D Musisz to robić innym programem albo wykupić plugin za (jak sprawdzałem parę lat temu) 20 eurosów. Weź się chłopie na Reapera przerzuć, serio :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Cze, 2013, 09:39:24
Teraz się dowiedziałem, że za 40min temu mam być w pracy za jakiegoś fagasa, który popierdolił i nie mają pełnego składu. A, że jestem najnowszy, to wypada przyjść...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 10 Cze, 2013, 09:48:57
E tam jak bedzie prawdziwa potrzeba sam zajrzysz i stwierdzisz o kurwa jakie to proste. Jak coś zainteresuje do zywego to jakoś tak samo wchodzi do łba ;)
Zazwyczaj te najfajniejsze rzeczy są jednocześnie dalekie od bycia prostymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Cze, 2013, 12:06:31
Ciag dalszy Cubase. Niby udalo sie zarejestrowac, program dziala. Chcialem za to wyeksportowac projekt, ktory zrobilem a tu chuja, nie mozna, bo musze znow przez eLicencer rejestrowac opcje eksportu, oczywiscie elicencer nie akceptuje tego, wiec musze sie ze steinbergiem kontaktowac, zeby laskawie mi odblokowali opcje eksportu projektu do wav czy tam mp3. Nosz kurwa mac...

Z wersji LE nie zrobisz renderu do mp3 :D Musisz to robić innym programem albo wykupić plugin za (jak sprawdzałem parę lat temu) 20 eurosów. Weź się chłopie na Reapera przerzuć, serio :)
Eksportu w ogole nie moge zrobic, po prostu zadna opcja nie dziala, nawet do wav. Reapera mam, tak bardziej jako backup. Dobry program ale jest w nim kilka rzeczy, ktore mnie denerwuja. Niestety ale Cubase w obsludze jest lepszy [imho]. Musze innej alternatywy poszukac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Cze, 2013, 12:12:00
Jeszcze nie probowalem niczego nagrywac, ale do grania i sluchania realtime fajnie mi sluzy Ableton.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Cze, 2013, 13:15:18
Mat, miałem podobne odczucia. Na kubusia przeszedłem z Reapera właśnie. ale po roku wkurwiania się na ciężar tego programu, ograniczenia wersji LE (co to kurwa znaczy nie ma opcji freeze track???) i routing który ktoś ewidentnie projektował na środkach psychoaktywnych, przerzuciłem się nazad na Reapera i nagle okazało się że on jest całkiem w pytę intuicyjny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Cze, 2013, 15:04:27
Nie no, Reaper zly nie jest. Ba, jak "za take piniendzy" to zajebisty. Do szewskiej pasji mnie doprowadza w nim to, ze probujac usunac dopiero co nagrany tejk, mozna niechcacy wywalic caly track. I tak, wiem ze jest 'undo', nie zmienia to faktu, ze ten ficzer powinni naprawic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 10 Cze, 2013, 17:56:32
Oszust, który sprzedał mi podróbki słuchawek Bose za prawie tysiaka...
Może jest ktoś chętny do pomocy z okolic Bystrzycy Kłodzkiej ? ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Cze, 2013, 18:27:11
Oszust, który sprzedał mi podróbki słuchawek Bose za prawie tysiaka...
Może jest ktoś chętny do pomocy z okolic Bystrzycy Kłodzkiej ? ;]

Niech zgadnę, kupiłeś na Allegro?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 10 Cze, 2013, 19:35:32
ofkoz,,, nawet lepiej- 'poza'
pozostaje mi sprawa na policji.

Kutwa ponad 10 lat uzywam all, moja czujnosc zostala juz uśpiona na tym etapie, a tu takie zajebiste otrzeźwienie ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Cze, 2013, 20:21:47
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/komunikat.xsp?documentId=052E6CF6B5713F32C1257B7C004772A8 (http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/komunikat.xsp?documentId=052E6CF6B5713F32C1257B7C004772A8)

"Zgodnie z ustawą możliwe będzie użycie wojska do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego w przypadku, gdy siły Policji okażą się niewystarczające. Wojsko będzie mogło zostać użyte na podstawie postanowienia prezydenta na wniosek rządu, a w sytuacjach niecierpiących zwłoki na mocy decyzji ministra obrony narodowej na wniosek ministra spraw wewnętrznych. Żołnierzom mają wtedy przysługiwać uprawnienia policjantów.

Sejm uchwalił ustawę 24 maja 2013 r., a prezydent podpisał ją 29 maja 2013 r.

Nowe przepisy wchodzą w życie 5 czerwca 2013 r.
"

Witamy w nowym reżimie. Właśnie władza przygotowała się do obrony w przypadku nadchodzących protestów związanych z uzasadnionymi niepokojami społecznymi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Cze, 2013, 20:23:13
Za komuny było podobnie... i też nie dali rady ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 10 Cze, 2013, 20:34:04
Jak wezmę widły to im te gówniane wojsko nie pomoże. Zanim żołnierzyki zwloką się z prycz i wyjadą swoim "nowoczesnym" sprzętem z garaży, to będzie już po ptokach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Cze, 2013, 20:42:47
Za komuny było podobnie... i też nie dali rady ;)

Wydaje mi się że jednak nie. Mimo wszystko nie było wojny domowej jako takiej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 10 Cze, 2013, 20:49:22
Smutno mi się robi jak oglądam informacje o wydarzeniach jak w Irlandii w latach '90, czy niedawno Turcji - a jak pomyślę, że niedługo będzie u nas to samo, to już w ogóle rozpacz.

Z drugiej strony - może to szykują tez z myślą o kozłach, jeszcze zanim nam się tu ze swoimi szariatami rozplewią? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Cze, 2013, 08:48:53
nikt - ja bym się tego nie obawiał z paru powodów - fakt że takie przepisy mogą prowadzić do wielu nieciekawych rzeczy, ale po 1sze wiadomo jak ludzie odbiorą w tym, kraju "wojsko na ulicach" więc podejrzewam że nikt (sic!) się na to nie odważy, a po 2gie jak "działa" polska armia to widać przy każdej klęsce powodzi/wichur/etc, gdzie zanim ktokolwiek podejmie decyzję a potem wejdzie ona w życie to...

ED: Z innej beczki - Mojej :love: padła bateria w zegarku, i po przejrzeniu szuflady okazało się, że nie tylko w jednym. Nie mam w pobliżu zegarmistrza, a w markecie takiej nie kupię, więc zerknąłem czy nie opłacałoby się ściągnąć ich z allegro w większej ilości, zwłaszcza że do większości naszych (tzn. jednego mojego i znacznej ilości Jej ;D ) zegarków pasuje ten sam model. I...

...i nawet gdybym zamówił JEDNĄ sztukę, i to taką możliwie najdroższą (typu Duracell) i zapłacił maksymalnie drogą przesyłkę (poza kurierem), czyli listem poleconym priorytetowym, to i tak jestem do przodu o parę złotych. Nożeszkurwa :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 11 Cze, 2013, 13:58:27
Gość z facebookowej grupy sprzedaży gratów. Sprzedałem mu TS'a od Puffa. Wysłałem go we wtorek, w środę był u niego na poczcie. Do czwartku zostawili mu 2 awiza (wedle strony poczty polskiej), a gość łaskawie ruszył się na pocztę dopiero w poniedziałek, jak go upomniałem. Dopiero dzisiaj go sprawdził, bo wczoraj powiedział, że nie ma zasilacza. Twierdzi, że światełko się świeci, ale efekt nie gra.

Jestem pewien, że gość albo niewłaściwie go podłącza, albo coś przy nim grzebał. Wkurwiłem się. Już kiedyś miałem podobną sytuację. Gość mnie zwyzywał od oszustów, bo gitara, którą mu sprzedałem nie stroi. Okazało się, że miał chujowy chiński kabel za 5 zł, który po podłączeniu do podobnej klasy tunera pokazywał cuda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Cze, 2013, 14:06:58
i know dat feel bro :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Cze, 2013, 14:08:04
Spoko, mi gość dwa tygodnie decydował się na jednego grata przy czym wydziwiał niesamowicie. Niestety będę musiał mu odmówić, bo alternatywa, która mnie interesowała została sprzedana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 11 Cze, 2013, 15:05:30
Ja ostatnio wystawiałem parę efektów, m. in. delay Ariona. Napisał do mnie jakiś Czech, czy bym nie odblokował aukcji dla userów z zagranicy. No problem. Zalicytował, kupił, po czym przez miesiąc nie potrafił zrobić przelewu, bo mu coś bank się pluł o IBAN. Skontaktowałem się z ING, powiedzieli że po mojej stronie wszystko ok, napisałem to gostkowi i echo. Spytałem po kolejnym tygodniu czy mam rozumieć że deal odwołany. Echo. Jakby kurwa nie można było po prostu napisać "sorry man, nie dam rady z przyczyn technicznych, przepraszam za zamieszanie".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Cze, 2013, 23:40:46
Wkurwiają mnie płytki do stratów. Na sucho każna jest git, nawet na gryf nie cza poprawiać dziury. Przykręcam przetworniki - jeb, wszystko krzywe. Następna - przetworniki - ok, przełącznik - jeb, nie włoży do dziury. Następna: przetworniki-ok, przełącznik -ok, potencjometry - jeb, wszystko krzywo, na siłę nawet nie wejdzie. Nosz kurwa jego mać. Każdą gitarę muszę frezować. Nie ogarniam skąd to się bierze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: TripleXXX w 12 Cze, 2013, 00:19:19
Nie ogarniam skąd to się bierze.
Zapewne z Chin :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Cze, 2013, 00:25:40
No, tró story. Jak kupiłem korpus to mostek jak na styk w dziurze i to na skraju, cavity pod potencjometr poszerzane  i jeszcze w pickupie podgiąłem nóżki, żeby był odpowiednio względem strun ustawiony. I niby wszystko takie same... Na szczęście jak już raz złożysz to pasuje i na dodatek kurwi jak należy :D BTW Jak tam tele? :P

A żeby było w temacie co mnie wkurwia. To moje lenistwo, nie wysłałem fotek i efektów pracy commelinie mimo, że są one już od połowy maja (obiecuje, że na dniach wyśle bo coś z tego wyszło i to konkretnego) i nie chce mi się wystawić na giełdę PODa, racka itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Cze, 2013, 22:39:38
 To kupcie z otworami a nie z dziurami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Cze, 2013, 22:49:47
O tym nie pomyślałem :facepalm: Dzięki, następnym razem na pewno tak zrobię :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 12 Cze, 2013, 23:01:47
Wkurwia mnie jebane gestapo cenzurujące moje wypowiedzi. Co to kurwa, bycie antyspołecznym, wyzbytym z empatii złośliwym chujem, ze zjebanym podejściem do życia i ludzi, hejtującym wszystko co się da shejtować jest niezgodne z regulaminem? To ja się tak nie bawię. Pierdolę to, wolę już bana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Cze, 2013, 23:10:34
Drobiazg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2013, 01:14:43
Pierdolę, zmieniam robotę.

A tak btw, przeglądając oferty pracy. Naprawdę... naprawdę ktoś pójdzie układać towar na półkach w tesco za 6,20zł/h? Już na kasie albo w fabryce więcej płacą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Cze, 2013, 01:42:15
No wyobraź sobie, że całkiem sporo osób tak ma. I nie przepierdują tylko robią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Cze, 2013, 09:18:48
Cytuj
w fabryce więcej płacą

Bo płacą, i to +-2x lepiej - średnia stawka na wejście dla "operatora maszyn" bo tak się to nazywa to zwykle 10-12zł netto, chociaż wiadomo że bywa tak niżej jak i wyżej. Ale uwierz - nie chciałbyś tak pracować.

W ogóle 90% ogłoszeń o pracę jest o kant dupy rozbić już na wejściu, bo albo:
- są cholernie ogólne (przyjmę do pracy jako czyściciel klatek chomików, telefon) i właściwie nie wiadomo jakie są kryteria + na wejściu jest pińcet zgłoszeń, albo
- lista wymagań nie ma końca. To się tyczy np. Mojej :love: która siedzi w dość specjalistycznej branży, i wie że znalezienie osoby z dokładnie takimi wymaganiami jakie czasami śpiewa sobie pracodawca jest właściwie niewykonalne. I potem wiszą takie przez pół roku, a bywa że i dłużej

Skoro pracodawca szuka pracownika, to niech chociaż skieruje w tym celu minimum wysiłku, bo w końcu taki pracownik przyniesie mu wymierny dochód.

A na temat pieniędzy to w ogóle szkoda dyskutować, taki ładny dzień mamy to po co się od rana wkurwiać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Cze, 2013, 14:21:17
Jakieś sugestie ? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2013, 14:44:25
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Cze, 2013, 15:27:49
Bandit, ale Ty mało wiesz o życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Cze, 2013, 15:30:59
Cytuj
Jakieś sugestie ? :P

Ale tak publicznie? :P

Co do korpo/fabryki - zależy jeszcze ile płacą i jakie są warunki/atmosfera w pracy. Bo jak trafisz na sensownych ludzi, to i relatywnie mała pensja i brak większego rozwoju nie będą bardzo przeszkadzać. Sam tak robiłem przez 15m-cy, i dzięki naprawdę spoko współpracownikom przymykało się oczy na wady, do dziś wspominam tę robotę z dużym sentymentem. Drugą, chociaż lepiej płatną i ze znacznie większymi możliwościami "pójścia w górę" jebnąłem po 3ch miesiącach, bo niestety pracowałem z - mówiąc wprost - pierdolonym wieśniackim skurwysyństwem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Cze, 2013, 15:36:41
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.

czekam, aż Pivo wpadnie i coś dojebie <chrupie popcorn>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 13 Cze, 2013, 15:51:50
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.

Chuja tam. W moim zawodzie idzie się do korpo często po to, żeby właśnie złapać kontakty, nabrać doświadczenia a potem wyciągnąć klientów i pójść na swoje. A płacą skurwysyny dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Cze, 2013, 19:19:29
Nie wiem co sie stalo, ale nagle komp odmówił współpracy. Zawiesił się (frez), po restarcie nie wykrywał dysku z systemem. Podpiąłem go pod inne sata, to odpalił sytem i po z minucie znowu frez. Teraz czasem wykrywa ten dysk, czasem nie - ale nawet jak wykrywa, to nie wstaje system i tak. Kurwa nie wiem co jest (dysk jest nowy, może z miesiąc ma). Jakieś pomysły, bo mi już ich brak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 13 Cze, 2013, 19:24:23
Nie wiem co sie stalo, ale nagle komp odmówił współpracy. Zawiesił się (frez), po restarcie nie wykrywał dysku z systemem. Podpiąłem go pod inne sata, to odpalił sytem i po z minucie znowu frez. Teraz czasem wykrywa ten dysk, czasem nie - ale nawet jak wykrywa, to nie wstaje system i tak. Kurwa nie wiem co jest (dysk jest nowy, może z miesiąc ma). Jakieś pomysły, bo mi już ich brak?

Próbowałeś inny kabel SATA? Miałem kiedyś podobnie i zmiana kabla SATA pomogła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Cze, 2013, 19:41:57
Może jak dysk nowy, to ma jakąś wadę fabryczną. Sprawdź pod kątem bad sectorów, odeślij na gwarę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Cze, 2013, 19:44:12
Nie no z miesiąc ma, poza tym to SSD.
Kurwa sprobowałbym innego kabla, ale nie mam :(

Posty połączone: 13 Cze, 2013, 20:01:51
Jadę po tę taśmę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 13 Cze, 2013, 20:47:23
2,5 roku wiosłowania a ja nadal nie potrafię grać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Cze, 2013, 21:29:05
I chuj to nie taśma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 13 Cze, 2013, 21:32:47
2,5 roku wiosłowania a ja nadal nie potrafię grać.


Wiadomo, że ni chodzi żeby być lepszym od byle jakiego koślawego grajka ale:
Poczuj się jak mistrz  ;)

Miszcz Gitary\\Guitar Mastah (http://www.youtube.com/watch?v=dCnVuzZk3e4#)
TOP 5 - Worst Guitarists Ever (http://www.youtube.com/watch?v=g17-ajFXNS8#)
Worst Guitar Player Ever? (http://www.youtube.com/watch?v=zqnL8Q9WCbY#)

A tak na poważnie, graj nie pierdol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Cze, 2013, 22:03:56
Nie mogę sprzedać mojej lampy, same oferty wymiany na jakieś jebane yamahy, hohnery
przez to przeleci mi WYJEBANAAAAAAAAAAAA gitarka...
Jeszcze kurwa pracy nie mogę znaleźć na pół etatu
I jeszcze kurwa sesja się zaczyna.
Jebane praktyki spędze pod namiotem przy granicy z Ukrainą.
I kurwa przytyłem, a przyrostów brak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 16 Cze, 2013, 23:01:30
Bojar Bożenna, Językoznawstwo dla studentów informacji naukowej, Warszawa, 2005
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Cze, 2013, 17:49:47
Dziewczyna znów ma pretensje, że traktują ją przedmiotowo...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 17 Cze, 2013, 18:02:00
[EDIT]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Cze, 2013, 18:03:52
Musza, jaki jest dalszy ciąg historii?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Cze, 2013, 18:48:25
Kurrrrrrrrr*aaaaaaa!!! Wystarczyło, że dziś wku*wiłem wychowawczynię i już mi je*ła naganną z zachowania, podpis dyrektorki załatwiony tydzień przed ku*wa radą pedagogiczną. Wspomniałem, ku*wa, wcześniej przy niej, że będzie mi zależało, by iść na studia zagranicę, a ta do mojej mamy, przez, ku*wa, telefon, że mi wystawi naganną opinię. Na c*uj jej to, ku*wa, zniszczy mi życie, bo pogadałem z nią o zaległych nieusprawiedliwieni ach, gdy miała z*ebany humor i trochę późno. Rozumiem, jakaś reprymenda, ale ku*wa naganne, to chyba do akt idzie, ja pie*dolę, o taką głupotę mi szmata z*ebie życie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Cze, 2013, 18:57:54
To teraz czekają Cię halucynacje z niedożywienia i śmierć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Cze, 2013, 20:15:18
gizmi - sraj na to. Dosłownie. Coś takiego jak "naganna opinia od nauczyciela" to może ci być najwyżej do podtarcia dupy. To jest pusty straszak, tak samo jak uwagi w dzienniczku i inne chujstwa. Fakt, że się człowiek w tym wieku strasznie tym przejmuje, ale tak naprawdę taka pizda nauczycielka to - o ile masz wszystko zaliczone - może ci naskoczyć, i to tylko wtedy jak jej na to pozwolisz.

Aczkolwiek ja bym czegoś takiego nie zapomniał, i w momencie dostania papierów ukończenia szkoły do ręki, odpowiednio głośno, dosadnie i w miarę możliwości przy jej znajomkach z pokoju nauczycielskiego, powiedział co o tym myślę :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Cze, 2013, 20:28:14
Dobra, już się upewniłem, że nie mogą mnie za tą pierdołę "przekiblować" - to byłby jakiś słaby żart chyba. Ale ponoć przy staraniu się w UK o studia taka opinia jest cholernie ważna (może tam nauczyciele podchodzą poważniej albo chociaż profesjonalniej do swoich obowiązków; albo chociaż ktoś patrzy im na ręce, dunno). A nagana będzie na świadectwie od dyrektora, co nieco komplikuje sprawy. Jutro się wybieram do niej sam, może coś da radę jeszcze usprawiedliwić i ułatwić sprawę, oby była w "lepszym humorze". Wgl nie wiem, jakim cudem można z czymś takim wyskakiwać tuż przed radą pedagogiczną... Powinno zostać wysłane pismo do rodziców z ostrzeżeniem, że coś takiego mi grozi, chociaż telefon z dobry miesiąc temu (który był dopiero dzisiaj).

Ale nie - jesteśmy w Polsce i tu już od najmłodszych lat trzeba człowieka udupić. W dodatku za byle pierdołę...

EDIT: Ale najbardziej mi zbiło to, że rodzice mieli mi dołożyć kasę, bym sobie mógł Skervka zafundować, a teraz pozostaje mi tylko halucynacja z niedożywienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Cze, 2013, 20:32:43
Meeen, w liceum nie należałem do najgrzeczniejszych i w sumie mam w teczce 6 nagan, po trzy od wychowawcy i dyrektorki. Nie przypominam sobie bym miał cokolwiek wspomniane na ten temat w papierach :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 17 Cze, 2013, 20:53:23
ach te wizyty u dyrektorki na dywaniuku :D
normalnie wspomnień czar :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 17 Cze, 2013, 22:29:56
Wkurwia mnie koleś, z którym mieniałem się na graty i stwierdził, że jedna lampa mu nie świeci. Najpierw jak włączył to grało a potem już nie. Z tego co zrozumiałem to najpierw włączył a potem podłączył kolumne... Lampa na pewno się nie popsuła w transporcie. Wzmak był zapakowany pancernie a lamy mocy wyjęte, owinięte folią bombelkową i wsadzone do pudełka wyłożonego pianką akustyczną i wsadzone do jeszcze jednego pudełka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Cze, 2013, 22:34:12
pociesze Cię że kursy CADa huia dają bo się w kilka dni nie nauczysz tego narzędzia, chyba że Ci na certyfikacie zależało ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Cze, 2013, 22:37:10
Wkurwia mnie opcja blokowania na forum. Nawet normalnie PW wysłać nie mogę i z mailami muszę się pierdolić... Dobrze, że teraz rozkminiłem a nie za tydzień i szok, że PW nie dochodzą. Śmieszna funkcja :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Cze, 2013, 22:39:48
Zależało mi na certyfikacie. ;)

:) litości men :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Cze, 2013, 23:08:31
pociesze Cię że kursy CADa huia dają bo się w kilka dni nie nauczysz tego narzędzia

Niktu pls :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Cze, 2013, 23:11:36
skłamałem? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Cze, 2013, 23:13:58
No dobra, ja wcześniej ogiarniałem Inventora i przez to podstaw CAD'a nauczyłem się dosłownie w kilka dni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Cze, 2013, 07:03:29
Wkurwiam się jak otwieram serek wiejski, a ten jest suchy jak twaróg...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 18 Cze, 2013, 13:37:13
Mam to samo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Cze, 2013, 14:04:41
Po  chuj dajecie więcej niż jeden spojler w spojlerze? Zajebista zabawa? Jak nie masz nic do napisania to nie pisz, a nie zabawę w tunel se urządza jeden z drugim. Wkurwia mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Cze, 2013, 14:12:56
Cytuj
Wkurwiam się jak otwieram serek wiejski, a ten jest suchy jak twaróg...

Chyba najlepsze serki w kategorii zawartość granulek / gęstość i jakość śmietanki, robi obecnie Lidl w tych dużych 500g opakowaniach, na pewno lepsze od jakiś "pr0" marek, nie wspominając o real-tesko-biedrona-markach. Polecam sprawdzić, Moja :love: się tym zażera ;)

PS. Z innej beczki - poszedłem kupić truskawki bo jest sezon, stoi przyjemna kobita na straganie, powiedziałem ile chcę. Wydawało mi się że nałożyła mało to spytałem czy wytarowała wagę. No to niemal z oburzeniem "no oczywiście, zawsze z miską i siatką". Ważę w domu - no jasne że nie...
Nie chodzi o (może) złotówkę różnicy, ale o kurwa rację. A potem pierdolą tacy "że ich markety wykańczają"... :evil: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Cze, 2013, 14:18:21
Po  chuj dajecie więcej niż jeden spojler w spojlerze? Zajebista zabawa? Jak nie masz nic do napisania to nie pisz, a nie zabawę w tunel se urządza jeden z drugim. Wkurwia mnie to.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Cze, 2013, 14:32:34
Po  chuj dajecie więcej niż jeden spojler w spojlerze? Zajebista zabawa? Jak nie masz nic do napisania to nie pisz, a nie zabawę w tunel se urządza jeden z drugim. Wkurwia mnie to.

Spoiler

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Cze, 2013, 15:22:38
Wiedziałem, że tak będzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Cze, 2013, 15:29:19
Przyjdzie Yony albo Leoś i zrobią Wam tunele miłości... nie pytajcie gdzie, nie chcecie wiedzieć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 18 Cze, 2013, 16:49:03
Przyjdzie Yony albo Leoś i zrobią Wam tunele miłości... nie pytajcie gdzie, nie chcecie wiedzieć...

W dupie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Cze, 2013, 17:01:09
Przyjdzie Yony albo Leoś i zrobią Wam tunele miłości... nie pytajcie gdzie, nie chcecie wiedzieć...

W dupie?

No na pewno nie w uszach ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 18 Cze, 2013, 20:53:19
Przyjdzie Yony albo Leoś i zrobią Wam tunele miłości... nie pytajcie gdzie, nie chcecie wiedzieć...

Ja już z Leosiem mam swoje przeżycia :D

A, Orange - jeśli pijesz do mojego tunelu, to to była taka ironia. Mnie też denerwują te spoilery w spoilerach w spoilerach w spoilerach. Incepcję to może sobie robić cholerny DiCaprio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Cze, 2013, 21:54:14
Cytuj
Wkurwiam się jak otwieram serek wiejski, a ten jest suchy jak twaróg...

Chyba najlepsze serki w kategorii zawartość granulek / gęstość i jakość śmietanki, robi obecnie Lidl w tych dużych 500g opakowaniach, na pewno lepsze od jakiś "pr0" marek, nie wspominając o real-tesko-biedrona-markach. Polecam sprawdzić, Moja :love: się tym zażera ;)
Zawsze kupuję w Lidlu (co prawda irlandzkim) i w 90% przypadków jest zajebiście, no tylko czasem się zdarzy taki suchar...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F05%2FMAD.gif&hash=a57a062c61d3d6eab78349d36b8a3f91d21fe1e3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 18 Cze, 2013, 22:26:08
Najbardziej mnie wkurwia GAS na stronę BlacKata na której rzekomo ma być "Custom Shop Configurator" strona nie działa już dobry kawałek czasu i mnie to wkurwia, bo ja już ją chcę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Cze, 2013, 23:36:16
Cytuj
Wkurwiam się jak otwieram serek wiejski, a ten jest suchy jak twaróg...

Chyba najlepsze serki w kategorii zawartość granulek / gęstość i jakość śmietanki, robi obecnie Lidl w tych dużych 500g opakowaniach, na pewno lepsze od jakiś "pr0" marek, nie wspominając o real-tesko-biedrona-markach. Polecam sprawdzić, Moja :love: się tym zażera ;)
Zawsze kupuję w Lidlu (co prawda irlandzkim) i w 90% przypadków jest zajebiście, no tylko czasem się zdarzy taki suchar...
(http://www.reactiongifs.com/wp-content/uploads/2013/05/MAD.gif)

Lidl jest spoko. TOP Chips do piwa z biedry też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2013, 09:58:34
Przydzielono mnie w parze na ustnego practicala z laską, której samoocena lewituje gdzieś koło księżyca (ze wszelkimi konsekwencjami, do tego czasem potrafi zajebać jakimś tekstem z kosmosu, że wszystkich zatyka), oraz która nie dość, że gada nosem, to jeszcze np. "theory" w jej wykonaniu brzmi jak "thiiłi" i wszelkie inne słowa podobnie bełkoce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Cze, 2013, 10:20:26
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi2.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Foriginal%2F000%2F171%2F490%2Fdoesnt-matter-had-sex.jpg&hash=4ad99c8218f5f14efaac3b39d62146eda55ce18f)

;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2013, 10:23:25
Oooonienienienienie nie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Cze, 2013, 16:44:48
Wkurwia mnie polaczkowatosc. Pisze do mnie typek-polak do mojego ogloszenia sprzedazy i w duzym skrocie nie chce placic w ciemno bo jeszcze mu "wysle epiphone" (!) Albo "paczke cegiel"(!!!). No kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Cze, 2013, 17:56:35
Nauczony przez doświadczenie, co zrobisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Cze, 2013, 18:04:25
Nauczony przez doświadczenie, co zrobisz.

To niech nie kupuje przez internet ani niech mnie nie posądza o takie zachowania bo ewidentnie mierzy własną miarą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 19 Cze, 2013, 18:25:59
Poważnie... wciąż Cię to wkurza? Przecież to norma.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Cze, 2013, 19:03:59
Poważnie... wciąż Cię to wkurza? Przecież to norma.

Spoiler

I słusznie. I tak jest niemal w kazdej dziedzinie. Cyt " a u mojego znajomego to jakoś inaczej robili jest pan pewien ze tak bedzie dobrze ? "
A panowie to macie jakieś swoje narzedzia?
Panie ale to nie jest mdf co mi pan za ciemnote wciska , widziałem mdf u mojego szefa i był czerwony

tyle co pamietam atchok ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Cze, 2013, 19:52:04
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Cze, 2013, 20:00:59
"theory" w jej wykonaniu brzmi jak "thiiłi" i wszelkie inne słowa podobnie bełkoce.
istjułały eksynt ;D
No nie. W Estuary to ja celuję ;) a przynajmniej sie staram. A to jej 'thiiłi' nie brzmi nawet jak cockneyowy flap ustami w miejsce r. Ona gada w near-RP, tylko strasznie przy tym bełkocze. Serio. Nawet jak po polsku gada, to zwykle gdzieś 1/4-1/3 wypowiedzi odgaduję z kontekstu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 20 Cze, 2013, 07:50:32
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw

...bardzo dobrze wiedza, które dragi we właściwy sposób "pomogą" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 20 Cze, 2013, 09:45:21
Ja sam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 09:45:42
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw

A ufasz lekarzom? Potrzebujesz na katar antybiotyk?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2013, 10:30:05
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw

A ufasz lekarzom? Potrzebujesz na katar antybiotyk?

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 11:38:51
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw

A ufasz lekarzom? Potrzebujesz na katar antybiotyk?

:facepalm:

Masz inne zdanie? Zapraszam do dyskusji :)
I nie mówie o sytuacjach: panie daj mi acodin bo mnie drapie gardło, albo panie ujebało mi nogę, możesz mi przykleić na kropelkę, albo posypać rumiankiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 20 Cze, 2013, 12:30:05
Pacjenci-mówiący-lekarzom-jak-mają-ich-leczyć ftw

A ufasz lekarzom? Potrzebujesz na katar antybiotyk?

:facepalm:

Masz inne zdanie? Zapraszam do dyskusji :)
I nie mówie o sytuacjach: panie daj mi acodin bo mnie drapie gardło, albo panie ujebało mi nogę, możesz mi przykleić na kropelkę, albo posypać rumiankiem?


Sie zaczyna :facepalm:


Znowu :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2013, 13:10:05
Od siebie powien tylko, że nigdy nie spotkałem się z takimi legendarnymi lekarzami, co przepisują na katar antybiotyki jak cukierki. Wręcz przeciwnie, każdy całe moje dzieciństwo unikał ich póki przez właśnie zwłokę nie były mi potrzebne jakieś hadkorowe na powikłania. Poza tym, to lekarz skończył w końcu tą zajebaną medycynę i chyba jednak ma pewną wiedzę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 13:34:28
To ja Ci sylkis gratuluje. Uwierz mi uniknąłeś bardzo wielkiego gówna.
Uważam, że nie trzeba skonczyć medycyny, żeby wiedzieć jak funkcjonuje organizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Cze, 2013, 14:19:59
To ja Ci sylkis gratuluje. Uwierz mi uniknąłeś bardzo wielkiego gówna.
Uważam, że nie trzeba skonczyć medycyny, żeby wiedzieć jak funkcjonuje organizm.

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 14:37:48
Nie wiem czy wszyscy co tak strasznie załamują ręce czują się lepiej? wyżej od innych?
Co mnie wkurwia(podobno o tym temat jest?), że powiedzenie czegoś, co komuś nie odpowiada rozpętuje shitstorm, chociaż dla kogoś innego może być to prawdziwe. Zero argumentacji.
Sylkis napisał, że nie spotkał się z tym i mu tego gratuluję. Sam chciałbym tak mieć. Są dwa przypadki: albo nie miałeś nigdy poważnego problemu ze zdrowiem, albo trafiłeś na odpowiedniego człowieka na odpowiednim miejscu (co nie przeczę zdarza się) i wtedy jesteś zadowolony z lekarza i chwalisz jego profesje. W innym wypadku, już nie jest tak kolorowo.
    Jeśli rozmawiam z lekarzem, który sam mi opowiada, że on nie myśli szablonowo, używa ziół, szuka informacji nie tylko w książkach akademickim i środowisko lekarskie całkowicie się od niego odsunęło jak od jakiegoś heretyka, szamana i między innymi też przez to, że jego metody są skuteczne, to dlaczego tak strasznie załamujecie ręce?
    Co Cię tak Pivovarit załamało w tym moim poście? Może to, że można poznać funkcjonowanie swojego organizmu i nie być lekarzem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Cze, 2013, 14:50:02
Ja jebie, jak gorąco. Nawet na gitarze nie da się pograć, bo się pot po niej leje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Cze, 2013, 14:59:05
Już niedawno pisałem co myślę o lekarzach i to wcale nie było takie różowe, ale w tej kwestii jednak uważam, że jak jesteś mądrzejszy od lekarza to po chuj do takowego idziesz? Zwolnienia i recepty? Jak tak, to ja gratuluję ;) i btw, gratulować komuś przypadku losowego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Cze, 2013, 15:10:14
Sam zwolnienia i recepty sobie nie wypisze.

Posty połączone: 20 Cze, 2013, 15:13:16
btw zaraz klime na raty wezmę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 15:49:30

Już niedawno pisałem co myślę o lekarzach i to wcale nie było takie różowe, ale w tej kwestii jednak uważam, że jak jesteś mądrzejszy od lekarza to po chuj do takowego idziesz? Zwolnienia i recepty? Jak tak, to ja gratuluję ;) i btw, gratulować komuś przypadku losowego?
Podam Ci przykład: zaczynasz chorować, idziesz do lekarza. Lekarz stwierdza to i to. Dostajesz worek leków i do domu. Bierzesz dragi i jakoś Ci się nie poprawia. Idziesz do innego, mówi to samo co pierwszy i daje to samo. Zdenerwowany nie wykupujesz recepty. Idziesz do trzeciego i mówisz, że prawdopodobnie to i to, a on hola, hola. Najpierw zrobimy badania i dopiero pomyślimy co to ( o jest coś innego, tera będzie lepiej). Dalej: wyniki, diagnoza,dragi, leczenie. Znikł główny problem, ale pojawiła się wątroba, grzybica i jeszcze pare objawów.
   Idziesz znowu, dostajesz diagnoze, że minie. Ok. Tydzień, dwa, miesiąc idziesz znowu do tego samego i mówisz, że nie pomogło. No to dostajesz leki na to co na początku nie było leczone, tylko na objawy, które wywołało pierwsze leczenie. Zdenerwowany, szukasz sam informacji, co, gdzie i jak komu pomogło.
   Znajdujesz odpowiedź, stosujesz, jesteś wyleczony. Dlaczego mam nie wyklinać lekarza i mu nie powiedzieć, że to było to i to, i pomogło mi to i to? Mam świadomość, że nie sprawdzi się to w każdym wypadku, ale w 95% można się obejść bez "wielkiego lekarza".
   Bardzo ciężko zrozumieć co tutaj napisałeś, ale postaram się rozszyfrować
   Stwierdzasz: jak jesteś mądrzejszy od lekarza to po chuj do takowego idziesz? Odpowiedź: już nie chodzę. Wolę iść do laboratorium co pół roku, zrobić sobie krew, profil lipidowy, tarczyce, mocz. Tam wszystko jest napisane.
Zwolnienie? gdy już sytuacja wymaga papierka (praca, uczelnia) idę i dostaję. Co nie było już takie oczywiste, gdy prosiłem o skierowanie, na podstawowe badania kontrolne. A recepte wywalam do kosza, bo wiem co dostane i wiem, że nie pomoże, a jak pomoże to zaszkodzi na co innego.
I piszesz Sylkis: i btw, gratulować komuś przypadku losowego?
A dlaczego nie? Nie spotkałeś konowała, a inny Ci pomógł, to dlaczego mam Ci nie pogratulować tego, nawet losowego zdarzenia? Raczej nie gratulowałbym Ci gdybyś trafił na lekarza, który Ci zaszył nożyczki w brzuchu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Cze, 2013, 19:30:03
Najgorszy jest olewczy stosunek lekarzy i przepisywanie tabletek zamiast poznania źródła dolegliwości.

Gdybym się posłuchał takiego chuja rok temu i poszedł na zabieg chirurgiczny ze "zdiagnozowanym" wówczas zapaleniem cieśni nadgarstka to dzisiaj już nie mógłbym sobie pograć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Cze, 2013, 19:40:53
    Co Cię tak Pivovarit załamało w tym moim poście? Może to, że można poznać funkcjonowanie swojego organizmu i nie być lekarzem?

To, że wiem na ten temat znacznie więcej niż zdecydowana większość ludzi niezwiązanych z medycyną i ciągle nie jestem w stanie powiedzieć, że poznałem funkcjonowanie swojego organizmu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 20 Cze, 2013, 19:56:15
Ja w ogóle nie podjąłbym się leczenia kogoś, bo jest zbyt dużo zmiennych, ale są pewne stałe rzeczy, które mają wpływ na każdego.
Ja mam również trochę więcej wiedzy na ten temat, między innymi poprzez mój kierunek studiów, ale głównie z doświadczenia i to bardzo negatywnego. Gdzie miałem do wyboru: albo wziąć sprawy w swoje ręce, albo nie wychodzić z domu i z wątrobą w opłakanym stanie.
W tym momencie nie jestem w stanie podać ani jednego przykładu osoby z mojego otoczenia zadowolonej z lekarza.
I nie są to osoby, które mają jakieś pojęcie medyczne, tylko osoby, które same zauważyły, że coś jest nie tak.
Dlatego, bardzo nie rozumiem, dlaczego taki shitstorm się rozpętał na mojego posta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Cze, 2013, 20:06:54
;)

Zdiagnozowane i leczone przez pierwsze 20 lat życia: astma oskrzelowa, alergia praktycznie na co się da z wyłączeniem pokarmów, nadczynność tarczycy.

Wyjebałem wszystkie leki jakie zażywałem. Od tego czasu wszystko się wyregulowało i od 10 lat brak objawów powyższych chorób. :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Cze, 2013, 23:39:15
;)

Zdiagnozowane i leczone przez pierwsze 20 lat życia: astma oskrzelowa, alergia praktycznie na co się da z wyłączeniem pokarmów, nadczynność tarczycy.

Wyjebałem wszystkie leki jakie zażywałem. Od tego czasu wszystko się wyregulowało i od 10 lat brak objawów powyższych chorób. :*

No to miałeś szczęście - znam dużo podobnych historii tyle, że z mniej ciekawym zakończeniem, ale osoby uczestniczące w tych historiach już Ci o tym osobiście nie opowiedzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Cze, 2013, 08:11:20
Ja, odkąd odtawilem te oglupiajace prochy na tarczyce, czuje się świetnie i wysypiam się jak dziecko, gdzie jeszcze rok temu spałem max 2-3h budząc się co 5 minut. No i waga mi skoczyła z 80 na 95, w końcu wyglądam jak człowiek. Zaznaczam, że lekarz surowo zabronił mi odstawiać prochy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Cze, 2013, 10:22:02
No to mieliście zajebistego pecha, albo nie wiem. Co do olewactwa i opieszałości lekarzy, to już był o tym shitstorm i nie chcę do tego wracać, ale jeśli posiadasz wiedzę dzięki której bardziej ufasz własnej diagnozie niż lekarzom, to winszuję - ja jednak w poważnych sprawach wolę porady lekarza, ew. lekarzy. Tyle ode mnie w tej sprawie.

No i tego, IMO ludziom się gratuluje osiągnięć i pracy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 21 Cze, 2013, 15:08:02
Pasażerowie którzy podczas nawet niewielkich turbulencji drą ryj, że zaraz umrą i w ogóle to on chyba woli pociągiem niż samolotem -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 21 Cze, 2013, 15:31:26
Pasażerowie którzy podczas nawet niewielkich turbulencji drą ryj, że zaraz umrą i w ogóle to on chyba woli pociągiem niż samolotem -.-
mnie to bardziej śmieszy niż wkurwia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: kguitark w 21 Cze, 2013, 16:07:26
Wracając jeszcze na chwilę do tematu o lekarzach:
Od 18 roku życia mam napadowy, zazwyczaj poranny kaszel. Budzę się, podnoszę głowę i kaszlę, na tyle mocno, że praktycznie zbiera mi się na wymioty. To samo jest przy wzmożonym wysiłku fizycznym, sytuacji stresowej i w momencie, kiedy przechodzę z pomieszczenia o dużej wilgotności powietrza do suchego, bądź odwrotnie (np. wychodzenie z łazienki po prysznicu). Zawsze pojawia się bardzo mocny atak kaszlu. Potrafi go przez 2 dni nie być, żeby trzeciego dnia z samego rana złapać mnie tak, że kaszleć muszę nad toaletą.
Byłem już, ja wiem, u jakichś 8 lekarzy? U specjalisty od płuc, od przełyku, od serca, od żołądka, dróg oddechowych, alergii. Wszyscy stwierdzili, że nie widzą żadnych nieprawidłowości. Laryngolog wysłał mnie do kardiologa, kardiolog do następnego lekarza itd. Jedna sympatyczna Pani po badaniu stwierdziła, że mój kaszel ma podłoże psychiczne i wystarczy, że postanowię już więcej nie kaszleć i mi przejdzie.  :facepalm:
Nikt nie wie co mi jest. I w tej chwili TO MNIE W ŻYCIU NAJBARDZIEJ WKURWIA. Bo przez taką uporczywą dolegliwość której nie potrafię wyleczyć strasznie spada mi standard mojej egzystencji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Cze, 2013, 16:27:04
Może z tym ze "postanowisz" to słabo powiedziała ale to jak najbardziej może być podłoże psychosomatyczne czy jakieś tam w każdym razie związane z podświadomością i ogólnie psychą. Trzeba Ci wiedzieć ze większość chorób zaczyna się w glowie. Wizualizacja, działanie na podswiadomość przynoszą zaskakujące niejednokrotnie rezultaty.
Także nie rób twarzowej palmy jeno zainteresuj sie tym skoro nikt inny nie potrafi pomóc a badania nic nie wykazują.
Nerwica ma niejedno imię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 21 Cze, 2013, 17:15:58
To co powiedzial Jarek. Moja kobieta miala taki wlasnie kaszel dlatego ze sie stresowala z pewnych powodow. Mial go latami. Poradzila sobie z wieloletnim problemem, kaszel zniknal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Cze, 2013, 17:17:15
Ludzie pazerni na pieniądze mnie strasznie wkurwiają. Narobienie innemu koło dupy by zarobić 20 zł, podjebanie kogoś by zaoszczędzić 30 zł. Ciągłe, wręcz nachalne targowanie się. No kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 21 Cze, 2013, 17:19:18
Nie jedz do krajow arabskich w takim razie bo jeszcze tam eksplodujesz.
Na rynku pelbym turystow ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 22 Cze, 2013, 01:54:39
Pasażerowie którzy podczas nawet niewielkich turbulencji drą ryj, że zaraz umrą i w ogóle to on chyba woli pociągiem niż samolotem -.-
mnie to bardziej śmieszy niż wkurwia :D
mnie też śmieszyło, dopóki obserwowałem to jako pasażer, a nie członek załogi :P

Kolejny wkurw - "kupiłem bilet na samolot, więc kurwa z szacunkiem! Nie będę kładł mojego plecaka pod siedzeniem, bo nie i chuj." Czyli jak za 15 euro można stać się Panem świata :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2013, 02:34:40
Ludzie pazerni na pieniądze mnie strasznie wkurwiają. Narobienie innemu koło dupy by zarobić 20 zł, podjebanie kogoś by zaoszczędzić 30 zł. Ciągłe, wręcz nachalne targowanie się. No kurwa!

Ładnie to tak o koledze z forum? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Cze, 2013, 09:23:41
Ludzie pazerni na pieniądze mnie strasznie wkurwiają. Narobienie innemu koło dupy by zarobić 20 zł, podjebanie kogoś by zaoszczędzić 30 zł. Ciągłe, wręcz nachalne targowanie się. No kurwa!

Ładnie to tak o koledze z forum? ;)

Nie, tym razem to o nikim z forum ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Cze, 2013, 13:19:16
Podłączam się pod Niedzia. Od paru miechów byłem oazą spokoju, nic na mnie nie działało. Do wczoraj - wystarczyła jedna osoba, której prawie nie znam. Na żywo wszystko w porządku - w necie podjazdy i chamskie uwagi.
Straciłem wiarę w fejsbuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Cze, 2013, 14:57:50
Nie wiem czy to wymaga jakiegoś komentarza...
https://www.youtube.com/watch?&v=HdEpyxqHuHg (https://www.youtube.com/watch?&v=HdEpyxqHuHg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 24 Cze, 2013, 16:33:39
Wrzesień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Cze, 2013, 17:45:12
ZUS i NFZ powinny po prostu być nieobowiązkowe i działać na tych samych prawach rynkowych, co ich prywatne alternatywy i wtedy byłoby dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2013, 19:38:41
Nie wiem czy to wymaga jakiegoś komentarza...
https://www.youtube.com/watch?&v=HdEpyxqHuHg (https://www.youtube.com/watch?&v=HdEpyxqHuHg)

Wpisuje się ten filmik w moją teorię o tym w jak pojebanym, nieczułym i zastraszonym społeczeństwie żyjemy.

W każdym NORMALNYM kraju grupa ludzi którzy tam biegali dookoła i krzyczeli, zlinczowała by tych strażników na miejscu. Osoba która nie udziela pomocy choremu w czasie ataku padaczki, bije leżącego w 4 osoby zamiast go od razu skuć traci u mnie mandat stróża prawa i jest zwykłym przestępcą.

W Brazylii ludzie robią burdy na kilkadziesiąt tysięcy osób za podwyżkę cen biletów o 7 %. Polska wynegocjowała najwyższe stawki za gaz w całej europie i wszyscy się cieszą że dostaną rachunek o 3 zł niższy niż poprzedni...

W tamtym roku policjant w cywilu na marszu równości skopał przed kamerą jednego z protestujących. I co? I kurwa został pozbawiony możliwości wykonywania zawodu na 6 lat. To ja się pytam jakim prawem za 6 lat policjant który usiłował zabić (bo kopanie kogoś glanem w głowę nie jest dla mnie pobiciem a usiłowaniem zabójstwa) ma prawo wykonywać dalej służbę a byle cieć w budce musi mieć zaświadczenie o niekaralności do tego żeby pilnować parkingu w tesco...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Cze, 2013, 20:43:37
W każdym NORMALNYM kraju grupa ludzi którzy tam biegali dookoła i krzyczeli, zlinczowała by tych strażników na miejscu.
Tak, samosąd to normalna i cywilizowana odpowiedź na wszystko. ;)

W Brazylii ludzie robią burdy na kilkadziesiąt tysięcy osób za podwyżkę cen biletów o 7 %.
Brazylia to wzór cywilizowanego kraju. ;) Burdy to oznaka cywilizowania. ;)

Gdybyś zajrzał ostatnio do Warszawy, to zobaczyłbyś w samym centrum ludzi zbierających podpisy pod protestem przeciwko podwyżkom cen biletów. Tak to się robi w cywilizowanym kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2013, 21:00:31
Gdzie napisałem że cywilizowane rozwiązania są dobre? :) wręcz przeciwnie
Cywilizowane rozwiązania się nie sprawdzają i nie są normalnymi zachowaniami ;)

Przez cywilizowane zachowania ludzie którzy powinni kopać rowy dostają uprawnienia żeby pałować ludzi a najemników wysyłanych w celu okupacji niepodległych krajów nazywa się bohaterami i wręcza im się najwyższe odznaczenia państwowe. To jeśli chodzi o kwestie używania przemocy.

W cywilizowanych krajach władza każe Ci zdychać w kolejce do lekarzy chociaż połowę zarobków oddajesz w postaci podatków? - jak chłopi mięli płacić dziesięcinę to się zdaje rewolucją u nas skończyło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Cze, 2013, 21:34:06
Gdzie napisałem że cywilizowane rozwiązania są dobre? :) wręcz przeciwnie
Cywilizowane rozwiązania się nie sprawdzają i nie są normalnymi zachowaniami ;)
Czyli ogólnie rzecz biorąc uważasz, że powinniśmy rzucić to wszystko w diabły i wrócić do prawa dżungli? ;)
Przez cywilizowane zachowania ludzie którzy powinni kopać rowy dostają uprawnienia żeby pałować ludzi
Może preferujesz, żeby zamiast tego ten, kto jest po prostu fizycznie silniejszy egzekwował prawo tak, jak uważa? To się nazywa dyktatura i generalnie się nie sprawdza.
a najemników wysyłanych w celu okupacji niepodległych krajów nazywa się bohaterami i wręcza im się najwyższe odznaczenia państwowe. To jeśli chodzi o kwestie używania przemocy.
40 lat temu ci "najemnicy" nie mieli specjalnie wyboru, czy iść na wojnę, czy nie. Tutaj wciąż jest sporo do zrobienia, ale ja na przykład cieszę się, że żyję w kraju, w którym nikt nie wcieli mnie przymusowo do armii.
W cywilizowanych krajach władza każe Ci zdychać w kolejce do lekarzy chociaż połowę zarobków oddajesz w postaci podatków?
W niecywilizowanych krajach nie ma lekarzy. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 24 Cze, 2013, 22:40:48
Masz tatę senatora czy co?
(hyhyhyhyhyhyhyhyhyh yhy)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Cze, 2013, 02:44:06
Problemem, jak zwykle, jest niemożliwość stworzenia takiego sytemu, który by pasował KAŻDEMU.Wytknąć nieprawidłowość potrafi każdy, kto potrafi logicznie myśleć - ale zaproponować rozwiązanie to już inna para kaloszy, gdyż ZAWSZE znajdzie się ktoś poszkodowany. I bądź tu mądry, bo prawo większości też nie jest zawsze sprawiedliwe.

IMO przydałby się w końcu ktoś z jajami w polskiej polityce, idealista, nie żaden pozer Palikot ani kosmita Korwin-Mikke - ktoś, kto miałby jasne, mocne poglądy, wyznaczony gotowy plan na to, co chce zrobić podczas swoich rządów. Ekonomista, a nie bojownik o wiarę/włazidup_nic_się_nie_stało. Bezwzględny profesjonalista, który walczyłby o dobro kraju, a nie o słupki poparcia i elektorat albo to, czy jest prawicowy, czy lewicowy. Liczy się efekt, a nie poglądowa otoczka, na którą i tak 90% ma w dużej mierze wy*ebane...

Niestety to, że mamy takich rządzących zależy w dużej mierze od wyborców, a jak ponad 30% z nas wierzy, że Smoleńsk to był zimnokrwisty zamach, raczej na zmianę trzeba będzie zaczekać jeszcze z pokolenie/dwa. Chociaż na to też wpływa to, że w telewizji zamiast pokazywać poważne fakty, wpadki, sukcesy, mówi się o murzynie w sejmie, zdaniu kościoła o in vitro (WTF jesteśmy państwem ŚWIECKIM, jak może kogokolwiek w sensie prawnym obchodzić zdanie Kościoła Katolickiego albo jakiegokolwiek innego... Latający potwór Lasagne popiera In Vitro, jakoś nikogo to nie obchodzi) i innych głupich pierdołach.

Swoją drogą, jak kogoś w Stanach wybierają np. do kongresu, to cały czas mu patrzą na ręce i pilnują, by wypełnił to, do czego się zobowiązał. U nas nikt tego nie pilnuje i politycy obiecują Utopię, a kończy się na obietnicach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2013, 08:33:20
Hm idealista z jajami  < zadumał się >   NI MA  , gatunek wzajemnie się wykluczający ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Cze, 2013, 09:59:34
Nie no, historia zna paru takich i to wszystko najwięksi przywódcy: Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Czyngis-chan, Napoleon Bonaparte, Adolf Hitler, Władzimir Lenin, Jozef Stalin, Mao Tse-tung... Teraz jeszcze pytanie jakie są ich ideały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2013, 10:17:32
U większości z nich idee to była przykrywka i mydlenie oczu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Cze, 2013, 10:47:59
Jesteśmy w niezłej dupie. Ja, jako pokolenie, czuję się osobiście oszukany przez naszych decydentów. Od ponad 20 lat powtarzają mi te różne chuje, że jestem z gównianego, nieważnego, chujowego, zacofanego kraju, w którym nie ma i nie było nic wartościowego, więc należy wszystko natychmiast sprzedać, bo inaczej nic nie będzie z tego. A potem ewidentnych zdrajców (świadomych, czy po prostu chciwych i głupich - nie interesuje mnie to) działających na szkodę kraju pokazują w tv jako bohaterów i wzory do naśladowania, zamiast ich powywieszać jak psy ku przestrodze.

Nasza wykształcona, władająca językami młodzież pracuje za 1800 zeta (jak ma szczęście) po zachodnich bankach, albo pół życia zapierdala pół-darmo na wiecznych stażach i "okresach próbnych" w jakichś ochujałych korporacjach. Mnie jako normalnego obywatela płacącego podatki jebią wiecznie karami, radarami i mandatami. Bo z moich pieniędzy, zamiast załatać dziurę w jezdni, te kurwy stawiają radar, dla mojego kurwa "bezpieczeństwa" - wyłącznie po to, żeby mnie bardziej okraść. Tymczasem wypuszczają za kaucją wspólnika gwałtu i pobicia (obczajcie sobie dzisiwjszy nius). Zgroza kurwa.

W międzyczasie Balcerowicz wmawia nam, że "kapitał nie posiada narodowości". No to popatrz sobie chuju na Cypr, Grecję, Hiszpanię, co twoi chciwi koledzy-bankierzy odjebali tam zostawiając zgliszcza za sobą.

Nie wiem, naprawdę nie wiem kiedy z ultraliberała zmieniłem się w konserwatywnego narodowca, ale mi to przestało przeszkadzać.
Po cichutku ostrzę sobie kosę i czekam na ten moment kiedy ktoś się zreflektuje, że może by tak warto ponapierdalać znów.
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: kguitark w 25 Cze, 2013, 10:51:24
Nie tylko swoje uczucia tutaj wyartykułowałeś...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 11:06:22
Polska, kraj na wiecznym dorobku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Cze, 2013, 12:16:45
A debile z rządu dziwią się, dlaczego jest tak wielka emigracja. W końcu w polsce zostaną same dziadki które już nie mają po co emigrować, a które i tak wymrą.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 25 Cze, 2013, 12:44:06
Cytuj
W międzyczasie Balcerowicz wmawia nam, że "kapitał nie posiada narodowości". No to popatrz sobie chuju na Cypr, Grecję, Hiszpanię, co twoi chciwi koledzy-bankierzy odjebali tam zostawiając zgliszcza za sobą.

O to to. Prywatyzacja i noc teczek to 2 główne fundamenty obecnego ustroju w Polsce. ja myślę, że w 50 lat albo nawzajem się powywieszamy(dobrze) albo zrobią to z nami muzułmanie(źle).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Cze, 2013, 13:40:29
Prywatyzacja nie jest złą rzeczą, o ile jest robiona umiejętnie i przemyślanie, niejednokrotnie uratowała niektóre spółki, a nawet dała kopa do rozwoju. Ale jeśli się sprzedaje akcje za grosze, jakimś znajomkom, cwaniaczkom, frajerkom to jest, jak jest.

Dziury w drogach to jest konsekwencja źle robionych przetargów, gdzie wybiera się zwykle BYLE NAJTAŃSZEGO, który odwala robotę byle jak, a nawet gorzej. Bo na drogi idzie mnóstwo pieniędzy, ale są po prostu źle rozporządzane. Fotoradary to masakra, zgadzam się, ale np. w Szwajcarii są systemy satelitarne, które mierzą średnią prędkość na niektórych odcinkach - nie da się nie wpaść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 13:47:05
Gizmi przetarg może wygrać najtańsza firma. Projekt przecież mają wszyscy oferenci ten sam.
Problemem jest tutaj zapis odnośnie sposobu realizacji gwarancji, rekomendacji z poprzednich inwestycji, wymaganej ilości zrealizowanych podobnych projektów i najważniejsze NADZORU INWESTORSKIEGO. To że się droga sypie oznacza że ktoś odebrał badziew.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Cze, 2013, 15:04:22
Jeden znajomy robił sporo czasu w drogownictwie, drugi (razem z ojcem zresztą) nadal robi, i nie raz i nie dwa obgadaliśmy temat "co w drogach piszczy" - jakbym wam napisał jak się w tym kraju buduje, w sumie obojętne czy 10m chodnika czy 100km autostrady, to byście nie uwierzyli...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 25 Cze, 2013, 16:53:47
Projekt przecież mają wszyscy oferenci ten sam.

Część dróg w Polsce buduje się w systemie "zaprojektuj i zbuduj".

Mr J. chętnie posłucham co tam znajomy robił na tych budowach ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 17:06:21
Nie autostrady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 25 Cze, 2013, 17:16:48
http://www.a4jaroslaw-korczowa.pl/ (http://www.a4jaroslaw-korczowa.pl/)

http://www.gddkia.gov.pl/pl/a/8085/a1-nowe-marzy-torun (http://www.gddkia.gov.pl/pl/a/8085/a1-nowe-marzy-torun)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 17:28:23
To coś się pojebało w tej kwestii, chociaż biorąc pod uwagę jakie gnioty projektowe się teraz robi to wykonawstwo dorównuje poziomem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Cze, 2013, 18:24:17
A wszystko i tak rozbija sie o to, ze w odpowiednim czasie nie zrobilismy dekomunizacji i nie odcielismy czerwonych mord od koryta (Ci, co mieli okazje tego dokonac, zostali zakrzyczani, nazwani oszolomami). Mamy II RP v2.0
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 18:39:58
Huia tam. Najwięcej szkody wyrządziła Solidarność i JP2. Naród kurwa wybrany i związki nie do ruszenia. Mentalnie i ustrojowo cofnęliśmy się o 100 lat.
Komuna to przy tym pikuś, coś po niej zostało, a po ostatnich 25 latach jedynie rozjebunda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 20:21:58
Hiszpania to nie jest cywilizowany kraj :P

Dziwna jest prawidłowość. Jak rząd coś chce wprowadzić przeciwko swoim obywatelom to się w mediach zaczyna pierdolenie o najmniej ważnych sprawach: smoleńsk, małżeństwa homoseksualne, Dreamlinery, zmiana rozkładu i paraliż na PKP.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2013, 20:39:18
Prawidłowość prawidłowa, zaplanowana :).

Mam wrażenie, że skończył się okres próbny dla naszego społeczeństwa. Minęły latka okresu przystosowawczego i teraz mamy to, co na zachodzie, czyli radź sobie sam, ale bez części zwanej "spadochron socjalny", że tak zacytuję siebie sprzed 4sekund. Globalnie sprowadza się to do postawy: masz ręce i chuj, to kombinuj - tyle że level hard.
A jako, że przeniosłem się z zamieszkaniem w okolice odwiedzane 250 lat temu przez Schopenchauera, to tym razem zacytuję kolegę pesymistę:
Jak człowiek dźwi­ga włas­ne ciało, a ciężaru je­go nie czu­je, tak nie dos­trze­ga włas­nych błędów.  Wszystko to podsumowuje poniższa ruchoma ilustracja:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd.asset.soup.io%2Fasset%2F3816%2F2701_1be5.gif&hash=18e754fb91e44536da56e4490ed96f92ff00f6b1)

Opóźnionym kolegom spieszę donieść, że chodzi o to, że mamy w kraju polityczno-ekonomiczny deizm: ktoś puścił w ruch bączek przemian ("wiatr przemian" jest wówczas jak najbardziej na miejscu ;)) i najzwyczajniej spierdolił, zostawiając grajdołek samemu sobie. Chciałbym uścisnąć serdecznie łapki wszystkim, którzy nadal jesteśmy w tym kraju. Bo Ojczyzna! Dawno nie słyszałem nic głupszego ;).


A, no i szkoda, że ominął mnie Leon. Po komentarzach po wizycie wnioskuję, że jest człowiekiem inteligentnym ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Cze, 2013, 21:16:02
Zaręczam Ci Bat, że wcale nie zostaliśmy zostawieni "samemu sobie". Ojebano nas za zetę za hektar, co jestem nawet w stanie zrozumieć, bo taki był poziom świadomości 20 lat temu. Jasne. Zgoda. Ale propaganda w stylu "bo na zachodzie", "inna kultura", "nadganiamy" itp truizmy dalej są nam wciskane. Mają za zadanie podtrzymać nasze kompleksy, poczucie winy i sprawić, żebyśmy dalej byli tanim rynkiem zbytu i zasobnikiem pół-darmowej siły roboczej. Ja mówię - może kurwa dosyć? Jeśli ktoś mi dziś wmawia, że spory, 40. milionowy kraj z gigantycznym potencjałem, leżący na strategicznym przecięciu dróg wschód-zachód, jest mało ważny, zacofany i chujowy, to ja mówię - wypierdalaj. Warto o swoje miejsce zadbać w końcu.

Z tego powodu jestem za pełnym przyznaniem praw, niesamowicie szykanowanej i gnębionej grupy społecznej, jakimi są geje np. Nie mogę patrzeć, jak ta grupa, przeważnie dobrze wykształcona, przeważnie dobrze zarabiająca, przeważnie wywodząca sie z dużych aglomeracji się męczy. Prawa przyznane - problem zniknie i można się będzie zająć poważniejszymi zagadnieniami. To nie mój syn będzie zbierał bęcki na wuefie za fakt posiadania dwóch tat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2013, 21:41:34
Geje siłą napędową kraju? Popieram! Ach, ale by było pięknie... Zapomniałeś dodać, że to grupa również dobrze wydepilowana! Dogadałbym się zaraz co do analu, ach!

A poważnie(j), to co rano robię: Ok... ok..., takie mamy warunki brzegowe, dajmy radę jakoś przetrwać w tym gównie (znów te analne nawiązania, ach...<zarzuca grzywką>). Nie będę narzekał, bo choć nie żyjemy w wymarzonym kraju, to jednak nikt nas nie zabija za poglądy, mamy czystą wodę, umiemy czytać, niektórzy ze zrozumieniem(!), mamy dach nad głową, ubrania (niektórzy nawet nie śmierdzą!), jedzenie, samochody, GITARY!, internet (a więc i seks z dowolną gwiazdą porno!).
Ostatnio mam wrażenie, że jestem

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F7.asset.soup.io%2Fasset%2F4503%2F4039_2bca.gif&hash=27d50c69987b5be6abf495e51b19004d2d5d9f7b)

i spędziłbym chętnie te chwile w miłym towarzystwie, a nie chlejąc samotnie przy kompie, obudziłbym się rano - jak jeden mój kolega - w... Łomży i nie był w stanie dojść jak to się stało. Czyli mamy klasyczny syndrom pre-teryka i jego ostatnich zrywów w życiu, na jakie go jeszcze może stać.

Wkurwia mnie, jak logika mi podpowiada ostatnio, że to, śmo i tamto też nie ma sensu. Człowiekowi odechciewa się walczyć. Podobno stabilizacja to jak szukasz gumek w szafce, nie w samochodzie. Albo, że w ogóle szukasz, bo przecież te śmieszne ruchy nie mają za grosz sensu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Cze, 2013, 21:50:41
Bat - nie za wiele zrozumiałem, ale zgadzam się na wszelki wypadek:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2013, 21:52:25
I słusznie! Postawisz flaszkę, to wszystko po kolei wyjaśnię ;). Wtedy ja stawiam. To jesteśmy znów umówieni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2013, 22:26:20
O kurwele grubo. Baciu czym się . Co do związków zawodowych, to IMO zuo dla gospodarki.
Nasze władze też. Ale najbardziej wkurwia mnie nadgorliwość i strachliwosc ur,ednikow bo niby ryba gnije od głowy ale mi to jakos zawsze ciągnęło  od nog .
Gdybym miał się wkurwiac na to co chociażby ostatnio nasze państwo mi odpierdala to bym się wziął i obwiesil. Sam wiele nie zmiennie ale ni chooia się nie poddam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2013, 22:31:49
Zawsze się wkurwiałem na urzędy, a odkąd pracuję w jednym z nich stwierdziłem że muszę przestać bo mi żyłka po miesiącu pęknie. Brak kompetencji, wszędzie prywata, wszystko po znajomości, wszystko może poczekać, nic nie jest ważne. Jak widzę że jeden podpis potrafi przynieść strat dla miasta/podatnika/mnie w wysokości kilkuset tysięcy złotych to mi się kosa otwiera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Cze, 2013, 22:40:59
Doleję oliwy do ognia, kto z Was regularnie tankuje do pełna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2013, 22:43:48
No właśnie. Ostatnio komornik , ( nauczyłem się z nimi gadać ... Chyba ) , zablokowali mi konto za podatek, ok, dzień po on juz nachodzi mnie w domu bo i sumka była by dla niego konkretna. Zadzwoniłem do niego  i wyjaśniłem grzecznie ze zablokowali mi konto imię mam jak jemu zapłacić , ten dalej próbował cisnac , czy dla dobra kraju ? Hle hle , tak jak mówisz nikt prywata i własną kieszeń , prowizja i często zwykłą zawiść i " ja mu khrwa pokaże kto tu rządzi"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2013, 22:44:14
Doleję oliwy do ognia, kto z Was regularnie tankuje do pełna?

Kiedyś - zawsze! Teraz - już nie ta wątroba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2013, 22:45:31
dawno nie było okazji ,sporadycznie na dłuższe trasy, ostatnio kwiecień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 26 Cze, 2013, 05:31:11
Doleję oliwy do ognia, kto z Was regularnie tankuje do pełna?
Ja tankuję gaz do pełna i od czasu do czasu benzynki za 50zł. Kto bogatemu zabroni?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Cze, 2013, 07:19:39
Doleję oliwy do ognia, kto z Was regularnie tankuje do pełna?
No ja ;)

Oh wait... przecież ja jestem zdrajco narodu polskiego i tankuje za 1,55 obcej ohydnej waluty :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Cze, 2013, 08:04:18
Tak na wkurw z rana:

http://biznes.onet.pl/rachunek-za-darmowa-wode,18490,5549119,1,prasa-detal (http://biznes.onet.pl/rachunek-za-darmowa-wode,18490,5549119,1,prasa-detal)
http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-lape-na-kontach-i-majatkach-firm,0,5549125,1,news-detal (http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-lape-na-kontach-i-majatkach-firm,0,5549125,1,news-detal)

Myślę że to doskonałe pomysły żeby zachęcić ludzi do otwierania firm...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Cze, 2013, 09:41:14
Cytuj
Część dróg w Polsce buduje się w systemie "zaprojektuj i zbuduj".

Mr J. chętnie posłucham co tam znajomy robił na tych budowach ...

W telegraficznym skrócie:

1. wygrywa firma najtańsza, bo liczy koszty z dupy,
2. oferta w tej cenie jest z założenia nie do zrealizowania jeśli będzie trzymać się w 100% założonych planów... Tym gorzej dla planów. Np. warstwa "x" ma mieć 30cm, a ma 15 bo tylko tak firma zarobi,
3. przepisy zabraniają niektórych robót poniżej pewnej temperatury / w deszczu / śniegu? Tym gorzej dla przepisów. Co prawda są technologie które to umożliwiają, ale są o wiele droższe, więc kto będzie tym robił, skoro można taniej?
4. kontrola jakości to jedno wielkie widzimisię. Raz kontroler (inspektor, czy jakkolwiek się to nie nazywa, ten co zatwierdza czy wszystko zostało zrobione ok) nawet nie przyjedzie i zatwierdzi z góry, chociaż nic nie trzyma parametrów, a innym dojebie się że np. spad jest o pół stopnia za mały/duży i każe kłaść nawierzchnię od nowa na odcinku xxx-metrów. Bo tak. I chuj.
5. robotnicy pracują na godziny, więc nigdzie im się nie będzie spieszyło. A jak coś zjebią to paradoksalnie tym lepiej, bo dostaną kasę po raz drugi za zrobienie tego samego,
6. po co robić drogę dobrze? Zrobimy ją dobrze to będzie służyć x-lat bez napraw = nikt na naprawach nie zarobi. Zjebiemy to trzeba ją będzie poprawiać, więc ktoś wyłoży kasę. Nawet jak nie nam, bo nas odsuną od przetargu skoro zjebaliśmy, to znajomemu z innej firmy który weźmie nas jako podwykonawcę. A że jak zjebiemy to ktoś nas może podać do sądu o odszkodowanie...
7... a niech podaje bo i tak chuja nam zrobi :P np. u mnie w Czewie sądzili się fhui czasu bo firma zjebała Aleje NMP, czyli reprezentacyjny punkt miasta. I co? I jajco.

Oczywiście jest tego więcej, ile ja się nasłuchałem historii przez kilka lat to głowa mała...

PS. Ja tankuję do pełna jak trafię na dobrą cenę, wolę już wyskoczyć wtedy raz a dobrze z portfela i mieć spokój na x-tygodni, niż dolewać do tydzień. A w sumie to Moja :love: ma spokój, bo to ona tym autem jeździ ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 26 Cze, 2013, 10:21:27
Tak na wkurw z rana:

http://biznes.onet.pl/rachunek-za-darmowa-wode,18490,5549119,1,prasa-detal (http://biznes.onet.pl/rachunek-za-darmowa-wode,18490,5549119,1,prasa-detal)
http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-lape-na-kontach-i-majatkach-firm,0,5549125,1,news-detal (http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-lape-na-kontach-i-majatkach-firm,0,5549125,1,news-detal)

Myślę że to doskonałe pomysły żeby zachęcić ludzi do otwierania firm...

Szczerze mówiąc nie wierzę, żeby ta nowelizacja ordynacji weszła w życie. Pomysły to sobie mogą mieć, za wcześnie na poranne wkurwianie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 26 Cze, 2013, 17:24:52
(...) a nie chlejąc samotnie przy kompie, obudziłbym się rano - jak jeden mój kolega - w... Łomży i nie był w stanie dojść jak to się stało.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Fml0wPgz.jpg&hash=e82ac968b4f9b561ef19f98ce1d07eaebb1d384c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Cze, 2013, 20:33:35
Dzień mieszący się psychicznie w rankingu zdecydowanie na jednej z ostatnich pozycji ever.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 26 Cze, 2013, 21:45:58
Najbardziej wkurwia mnie sh4.. praktycznie 70% badyli ma tego pupa pod mostem, a ja tak go nienawidzę ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Cze, 2013, 22:26:37
U nos żodyn nie ma ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Cze, 2013, 22:28:50
Darwinowska teoria ewolucji oznacza przetrwanie najlepiej przystosowanych, niekoniecznie najsilniejszych.

Prawda.
Dziś w firmie była mikro dyskusja jak niewielu stosuje to w praktyce...

Najbardziej wkurwia mnie sh4.. praktycznie 70% badyli ma tego pupa pod mostem, a ja tak go nienawidzę ;(

Nieprawda!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 27 Cze, 2013, 15:24:09
Nie dostałem pracy w muzycznym, bo gość, który był moim jedynym konkurentem wyuczył się kilku punktów więcej z tabelek technicznych akordeonów. Chuja tam, tabelki najważniejsze. Nauczyłbym się ich całych na pamięć lepiej, ale miałem do wyboru - naucz się na 2 ostatnie, najpoważniejsze egzaminy na studiach, albo olej wszystko i ucz się specyfikacji 30 modeli akordeonów z dnia na dzień.

Wkurwiłem się, jadę do Holandii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Cze, 2013, 15:34:00
Nie dostałem pracy w muzycznym, bo gość, który był moim jedynym konkurentem wyuczył się kilku punktów więcej z tabelek technicznych akordeonów. Chuja tam, tabelki najważniejsze. Nauczyłbym się ich całych na pamięć lepiej, ale miałem do wyboru - naucz się na 2 ostatnie, najpoważniejsze egzaminy na studiach, albo olej wszystko i ucz się specyfikacji 30 modeli akordeonów z dnia na dzień.

Wkurwiłem się, jadę do Holandii.
Ja też. Jakieś konkrety? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 27 Cze, 2013, 15:37:58
Najprawdopodobniej jadę przez biuro E&A z Raciborza, bo zapisany jestem w kilku, żeby móc coś wybrać. Około połowy lipca planuję wyjazd. Konkretnych info nie mam, bo jadę pierwszy raz i wezmę to, co będzie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: kguitark w 27 Cze, 2013, 16:18:03
Jezu... w jakim muzycznym odpytywali Was z jakichś tabelek o akordeonach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Cze, 2013, 17:09:02
Najwyraźniej w takim który sprzedaje akordeony*

*
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 27 Cze, 2013, 17:24:15
Jezu... w jakim muzycznym odpytywali Was z jakichś tabelek o akordeonach?

Akordeony to tam jakaś 1/4 tego sklepu, no ale Szef jest akordeonistą i niezależnie od stanowiska, jakie chcesz objąć, musisz się znać na akordeonach :D A wiosła mają fajne bo same straty, a ja w stratach siedzę. Chujowo, że nie powiedział w twarz, że mnie nie przyjmie, tylko napisał maila zaraz po tym, jak wyszedłem za drzwi.

Nie ma czego żałować, bo i tak już chciałem stamtąd spadać. Gość umówił się na 9:30, a wpuścił dopiero po trzech godzinach (w tym czasie błąkałem się wśród wioseł). Wszedłem tam już lekko podkurwiony, bo kto każe czekać na rozmowę 3h, no ale w końcu i tak zadecydowały punkciki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Cze, 2013, 01:51:58
Teściowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Lip, 2013, 14:22:45
No i od 5 dni nic nikogo nie wkurwiało, cuda pany cuda prawdziwe ;D
Wkurwia mnie, że nic Was nie wkurwia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 04 Lip, 2013, 11:33:46
https://www.facebook.com/hcpfestiwal/posts/517263865014080 (https://www.facebook.com/hcpfestiwal/posts/517263865014080)

loool takiej akcji jeszcze nie widziałem. Gruby festiwal (moja kapela, Decapitated, Six Pounder, My Riot ...)

Cytuj
HCP Festiwal
Festiwal się nie odbędzie!!!!! Od wczoraj nie ma kontaktu z organizatorem, szukamy go.

Cytuj
HCP Festiwal
12 minut(y) temu
sluchajcie to nie zart, facet zniknąl, szukaja go managerowie kapel, osoby wspolpracujace i wolontariusze...... .

Jak ktoś pamięta loginy kolegów z Six Pounder, niech da im cynk. Organizator o niczym nie informuje kapel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 04 Lip, 2013, 11:45:06
Pogadam z Pawłem z Sixpoundera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Lip, 2013, 12:26:20
https://www.facebook.com/hcpfestiwal/posts/517263865014080 (https://www.facebook.com/hcpfestiwal/posts/517263865014080)

loool takiej akcji jeszcze nie widziałem. Gruby festiwal (moja kapela, Decapitated, Six Pounder, My Riot ...)

Cytuj
HCP Festiwal
Festiwal się nie odbędzie!!!!! Od wczoraj nie ma kontaktu z organizatorem, szukamy go.

Cytuj
HCP Festiwal
12 minut(y) temu
sluchajcie to nie zart, facet zniknąl, szukaja go managerowie kapel, osoby wspolpracujace i wolontariusze...... .

Jak ktoś pamięta loginy kolegów z Six Pounder, niech da im cynk. Organizator o niczym nie informuje kapel.
Eee... tak przeglądam tego festiwalowego fejsbuka i nie wygląda mi to profesjonalnie na zorganizowany event. Dizajn strony i zachowanie admina wygląda bardziej na festiwal Disco-Polo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 04 Lip, 2013, 12:36:01
I od początku było mało profesjonalnie.  Już wiele razy spotkaliśmy się z brakiem profesjonalizmu, ale nigdy nie skończyło się odwołaniem tak dużego festiwalu dzień wcześniej :) No i takimi jajami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Lip, 2013, 08:36:32
Wszystko się wyjaśniło! Nareszcie wiem, dlaczego brak powodzenia i już nie mam 19cm! Wyłopotał się! :(

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc.asset.soup.io%2Fasset%2F4535%2F8396_d6ca_500.jpeg&hash=291562c5fabea49af281e3402795b1867e768e02)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Lip, 2013, 11:39:00
Kurwa, czasem na tej wiedzy bezużytecznej takie rzeczy wypisują, że nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać:p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 05 Lip, 2013, 11:59:30
a mnie wkurwia dzisiaj koles ze sklepu internetowego ktory na maila z 2 pytaniami odpowiada tylko na jedno zdawkowo, na kolejnego maila w ktorym ponownie zadaje pytanie na ktore w poprzednim nie dostalem odpowiedzi i dodaje jeszcze jedno pytanie dodatkowe, dostaje znowu odpowiedz tylko na jedno pytanie i znowu musze pytac sie jeszcze raz...

EUREKA!!!...wychodzi na to ze nie moge pytac o wiecej niz jedna rzecz na raz :facepalm:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FybHYatd.gif&hash=9bdc358f2c977ce0ee55e42e30c13798514308de)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 05 Lip, 2013, 12:13:26
Ciąg dalszy sprawy festiwalu HCP:

http://instagram.com/p/bW5pPBq58h/?igref=ogexp (http://instagram.com/p/bW5pPBq58h/?igref=ogexp)


I jeszcze jedno wkurwienie:
Cytuj
uwaga uwaga. w emipku w Wawie dalej sprzedają bilety na hcp (i sprzedawali dzisiaj nawet) bo nic nie wiedzieli ! to jakas żenada!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 05 Lip, 2013, 12:29:46
a mnie wkurwia dzisiaj koles ze sklepu internetowego ktory na maila z 2 pytaniami odpowiada tylko na jedno zdawkowo, na kolejnego maila w ktorym ponownie zadaje pytanie na ktore w poprzednim nie dostalem odpowiedzi i dodaje jeszcze jedno pytanie dodatkowe, dostaje znowu odpowiedz tylko na jedno pytanie i znowu musze pytac sie jeszcze raz...

EUREKA!!!...wychodzi na to ze nie moge pytac o wiecej niz jedna rzecz na raz :facepalm:

Też mnie to wkurwia. Ktoś prowadzi biznes przez internet i nie potrafi się kontaktować z klientem. Odechciewa mi się z reguły zakupów w takiej sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 05 Lip, 2013, 12:37:43
a mnie wkurwia dzisiaj koles ze sklepu internetowego ktory na maila z 2 pytaniami odpowiada tylko na jedno zdawkowo, na kolejnego maila w ktorym ponownie zadaje pytanie na ktore w poprzednim nie dostalem odpowiedzi i dodaje jeszcze jedno pytanie dodatkowe, dostaje znowu odpowiedz tylko na jedno pytanie i znowu musze pytac sie jeszcze raz...

EUREKA!!!...wychodzi na to ze nie moge pytac o wiecej niz jedna rzecz na raz :facepalm:

Też mnie to wkurwia. Ktoś prowadzi biznes przez internet i nie potrafi się kontaktować z klientem. Odechciewa mi się z reguły zakupów w takiej sytuacji.

Najlepsze ze koles przez telefon mowi mi ze przy okacji wyceny transportu zrobi dobra cene na zamowienie (pulap 10 tys. zl bo zamawiam piec, grzejniki itp do domu), mysle sobie fajnie bedzie jak zejda z ceny troche...pytam w mailu o rabat...80zl z ceny pieca moga zejsc.... padlem kurwa, nie no rozjebali mnie dokumentnie:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 05 Lip, 2013, 13:39:07
Wkur.... mnie to że ch... wyszedł z planów wakacyjnych. Kur... kur...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Lip, 2013, 14:18:13
Cytuj
mysle sobie fajnie bedzie jak zejda z ceny troche...pytam w mailu o rabat...80zl z ceny pieca moga zejsc.... padlem kurwa, nie no rozjebali mnie dokumentnie

To jest jeden z większych "żenua" sprzedawców - albo powiedz uczciwie że nie dasz zniżki, albo daj ją sensowną. Ostatecznie dorzuć jakiś gratis który może i nie będzie wiele wart, ale ładnie wygląda - bo w/w 80zł z 10000 (0,8%) to żal.pl, ale jakaś pierdółka o zbliżonej wartości już nie.

Cytuj
koles ze sklepu internetowego ktory na maila z 2 pytaniami odpowiada tylko na jedno zdawkowo, na kolejnego maila w ktorym ponownie zadaje pytanie na ktore w poprzednim nie dostalem odpowiedzi i dodaje jeszcze jedno pytanie dodatkowe, dostaje znowu odpowiedz tylko na jedno pytanie i znowu musze pytac sie jeszcze raz...

EUREKA!!!...wychodzi na to ze nie moge pytac o wiecej niz jedna rzecz na raz

Nie, nie możesz. Przeciętny, randomowy człowiek z jakim się kontaktujesz w sklepie/urzędzie/na ulicy/gdziekolwiek to - przepraszam, ale sad but true - debil. Nie zrozumie zdania złożonego, nie wspominając o takim które jest złożone wielokrotnie. Jak zadasz mu więcej jak jedno pytanie, to nie odpowie wcale, albo odpowie na ostatnie zadane bo tylko to zapamięta. Dlatego ja piszę maile w taki sposób:

"plepleplemamkilkapy tań:

1.

2.

3.

pleplepledziękuję"

Rozdzielając pytania i numerując je, jest szansa że nawet w/w debil ogarnie wszystkie i odpowie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 05 Lip, 2013, 14:26:18
a mnie wkurwia dzisiaj koles ze sklepu internetowego ktory na maila z 2 pytaniami odpowiada tylko na jedno zdawkowo, na kolejnego maila w ktorym ponownie zadaje pytanie na ktore w poprzednim nie dostalem odpowiedzi i dodaje jeszcze jedno pytanie dodatkowe, dostaje znowu odpowiedz tylko na jedno pytanie i znowu musze pytac sie jeszcze raz...

EUREKA!!!...wychodzi na to ze nie moge pytac o wiecej niz jedna rzecz na raz :facepalm:

Też mnie to wkurwia. Ktoś prowadzi biznes przez internet i nie potrafi się kontaktować z klientem. Odechciewa mi się z reguły zakupów w takiej sytuacji.

Najlepsze ze koles przez telefon mowi mi ze przy okacji wyceny transportu zrobi dobra cene na zamowienie (pulap 10 tys. zl bo zamawiam piec, grzejniki itp do domu), mysle sobie fajnie bedzie jak zejda z ceny troche...pytam w mailu o rabat...80zl z ceny pieca moga zejsc.... padlem kurwa, nie no rozjebali mnie dokumentnie:D

Tia, zgodnie z zasadą - dam 0,1% rabatu i będą mnie kochać. Czasem lepiej nie wspominać o rabatach.

E - żeby nie było, wiem że domaganie się przez klientów rabatu za wszelką cenę w każdej sytuacji bywa upierdliwe, ale ja nie o tym. Pamiętam jak pracując na nartach byłem zażenowany i zniesmaczony jak rodzice dzieciaków próbowali się targować o cenę lekcji już po fakcie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Lip, 2013, 13:58:45
Boście jeszcze wdać po zakonczonej pracy nie usłyszeli cytat z zycia ... mojego... " no to panie jarku dziekujemy super .. no .. to zabieraj pan swoje zabawki i wypierdalaj a jak sie pan bedziesz domagał kasy w sądzie, to mam przygotowane papiery o zaskarzenie pana o utrate zdrowia przez zone."... nadmienie iz zona pedagog szkolny leczyla sie u psychologa czy cuś tam jakies tam nerwice.  Kwestia targowania sie o cene po zakonczonej usłudze to w zasadzie stała sie w pewnym momencie normą. Niczym panowie nie zaskakujecie.

Ale widac trzeba mi było takiego cytatu by zaczac siebie szanować i skonczyć z tym gównem do którego mam nadzieje nigdy nie bede musiał wracać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 06 Lip, 2013, 14:52:30
Boście jeszcze wdać po zakonczonej pracy nie usłyszeli cytat z zycia ... mojego... " no to panie jarku dziekujemy super .. no .. to zabieraj pan swoje zabawki i wypierdalaj a jak sie pan bedziesz domagał kasy w sądzie, to mam przygotowane papiery o zaskarzenie pana o utrate zdrowia przez zone."... nadmienie iz zona pedagog szkolny leczyla sie u psychologa czy cuś tam jakies tam nerwice.  Kwestia targowania sie o cene po zakonczonej usłudze to w zasadzie stała sie w pewnym momencie normą. Niczym panowie nie zaskakujecie.

Ale widac trzeba mi było takiego cytatu by zaczac siebie szanować i skonczyć z tym gównem do którego mam nadzieje nigdy nie bede musiał wracać.
No nie miałem takiej przyjemności. Choć ze skurwysyństwem klientów się spotkałem parę razy w życiu, czy to pośrednio, czy bezpośrednio. Grunt to świadomość własnej wartości w takich sytuacjach, tak mi się wydaje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 07 Lip, 2013, 10:52:40
Wkurwia mnie że nie mogę znaleźć żadnego wiosla które by mnie cieszyło i zadowoliło :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Lip, 2013, 11:28:38
zamykają mi uczelnie, została mi tylko obrona pracy inż, ale muszę ją napisać do września...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Lip, 2013, 11:29:11
Ja też. Dlatego mam ich kilka :D Ale to mnie bardziej cieszy niż wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Lip, 2013, 12:50:13
Wytne te migdalki w pizdu. Mam juz dosc bezdechow w nocy, chrapania (tego bardziej ma dosc dziewczyna), nawracajacych sie angin (co 3 miechy angina ftw). Zyc nie umierac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Lip, 2013, 12:57:44
Jak chrapiesz to idź do laryngologa sprawdzić swoją przegrodę nosową
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Lip, 2013, 14:07:18
Teraz byłem na całodobówce u lekarza ogólnego. Stwierdził anginę, przypisał mi antybiotyki, probiotyki i inne syfy i kazał właśnie iść do laryngologa. Powiedział, że trzeba mi usunąć 3 migdałek. Zdziwił się tylko, jak mu powiedziałem że go nie mam.

Myślę nad pójściem prywatnie i usunięciem dwóch pozostałych. Bym miał święty spokój, dziewucha po nocach też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Lip, 2013, 17:55:26
Tak Ci siądzie układ odpornościowy, że z podziwu nie wyjdziesz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Lip, 2013, 17:57:35
Słyszałem odwrotną wersję.

-------------------------------------------------

A to wkurwia mnie już naprawdę masakrycznie:

http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201307/1373164582_by_kyd_600.jpg (http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201307/1373164582_by_kyd_600.jpg)

Pierdolone tępe komuchy myślące tylko o sobie. Skurwysyny, powinni okupować kopalnie, a nie fotele w urzędach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Lip, 2013, 18:21:03
W Polsce już niedługo nie będzie co kraść ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Lip, 2013, 18:33:54
W Polsce już niedługo nie będzie co kraść ;)

Bo młodzi wyjadą (wizy do USA będą z litości dostawali), a ludzie w średnim wieku i starsi wymrą, bo nie będą mieli na lekarstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Lip, 2013, 19:20:36
Nie, bo zus i us wszystko rozkradną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Lip, 2013, 20:20:30
ZUS to już dawno powinno się zaorać, tak samo jak Urząd Pracy i parę innych instytucji, które w gruncie służą tylko do tworzenia synekur i rozkradania publicznej kasy.

Cytuj
Tak Ci siądzie układ odpornościowy, że z podziwu nie wyjdziesz

Po wycięciu migdałków? Masz z głowy (sic!) problem z potencjalnym źródłem zakażenia jakie siedzi niemal w jej środku. O ile migdałki działają sprawnie, o tyle powinno się je zostawiać. Jak tylko masz z nimi problemy (rozrost, zakażenia, jakiekolwiek patologie), to nie leczyć bop zwykle to chuj daje, tylko wycinać od razu.
Ja nie mam, Moja Siostra nie ma. Ja jestem jednym z najbardziej odpornych na infekcje ludzi jakich znam ( ;) ) - ostatnim razem poważnie chorowałem... a będzie -naście lat temu. Chociaż to pewnie też sprawa zahartowania... Ona przestała chorować w momencie jak się wreszcie wkurwiła i doprowadziła (mimo sprzeciwu lekarzy "bo nie") do wycięcia.

Z poważaniem, mgr biotechnologii (wirusologia, bakteriologia, fizjologia i wszelka inna mikrobiologia included).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Lip, 2013, 21:21:25
Mnie wkurwia brak wiosła pod ręką :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lip, 2013, 21:39:36
Mnie wkurwia brak wiosła pod ręką :/

Jeszcze będziesz wyklinał te słowa ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2013, 21:42:58
Mnie wkurwia brak wiosła pod ręką :/
Fakt. Znajomy dzis pojechał wypożyczyć kajak i wrócił z niczym - wszystkie wiosła zajęte ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Lip, 2013, 21:44:41
Dude, one nie grajo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 08 Lip, 2013, 09:04:56
wkurwia mnie czas spedzony na pogotowiu szpitalnym...poki co 3 "wizyty" w ciagu ostatniego roku to 5h, 3h, w ostatnia sobote 4h...za kazdym razym czas spedzony na ogledzinach, rentgenie, wypisie to w sumie 15-20 min...reszta to kurwa czekanie...2h czekania po rentgenie po to zeby wejsc na 1 min...skoro wszystko jest ok, nic powaznego, to czemu nikt nie wyjdzie na korytarz nie zawola i wreczy papierek zebym mogl z dzieckiem do domu jechac??? Po cholere wywołują najpierw innych którzy byli po mnie na rentgenie(żadne tam ciężkie urazy)...i tak czekaja i tak czekaja, nie widze w tym zadnej logiki kurwa skoro moga mnie juz dawno miec "z głowy", ale trzymaja nie wiadomo po co chuj wie jak długo, w ten sposób spędziliśmy tam 4h, ja cały czas z dzieckiem na rekach od 19.30, ktore w dodatku nie bylo w stanie zasnac nawet na chwile...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 08 Lip, 2013, 13:58:02
Wkurr... mnie że od dłuższego czasu nie mogę sprzedać swojego wiosła i paczki a kasa potrzebna :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 08 Lip, 2013, 14:03:23
Sprytnie. Nie zdziwi się jak Ci licznik stanie na 22 postach lub się wyzeruje :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 08 Lip, 2013, 14:14:24
Trzeba sobie jakoś radzić. Przecież nie spamuję jakoś strasznie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 08 Lip, 2013, 14:35:06
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FDxXfk6v.png&hash=f1094530056720686381177a3c3ffce6d6ec293c)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi0.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Foriginal%2F000%2F131%2F399%2Ffry.PNG%3F1307468855&hash=0bc3229b9f2bb0b041ce97a6a9508feeea7da7cb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: LukasK w 08 Lip, 2013, 14:37:02
Oj dobra. Zmieniłem  :-[
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Lip, 2013, 23:23:38
Przez kase nie pojade na brutala, bo zamiast zarabiac - choruje, kurwa. I jeszcze troche pewnie pochoruje, bo angina rozpierdala mi gardlo, a zaawansowane zapalenie uszy. A, jeszcze ten lekki kaszelek, przez ktory bede mial wade kregoslupa albo pluca wypluje. Nosz chuj do dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Lip, 2013, 07:28:39
Przez kase nie pojade na brutala, bo zamiast zarabiac - choruje, kurwa. I jeszcze troche pewnie pochoruje, bo angina rozpierdala mi gardlo, a zaawansowane zapalenie uszy. A, jeszcze ten lekki kaszelek, przez ktory bede mial wade kregoslupa albo pluca wypluje. Nosz chuj do dupy.

Może jeździsz za dużo szybko z otwartym oknem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Lip, 2013, 08:35:28
ze jeszcze 3 tygodnie do nowej gitary musze czekac:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Lip, 2013, 12:45:28
Próba głosowania nad tym czy rzeź wołyńska była czy też nie ludobójstwem.... :facepalm:

O "polskie obozy" pyskujemy na świecie a tymczasem naszą historię przekłamujemy we własnym kraju.
W dodatku nie mogę znaleźć kto z Komisji Kultury i Środków Przekazu (9osób) głosował przeciw poprawce o nazwaniu zbrodni po imieniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Lip, 2013, 13:14:50
To się nazywa "poprawność polityczna" żeby - usłyszałem to wczoraj w jakiś informacjach - "nie psuć dobrych stosunków z Ukrainą".

Jakiś totalny ignorant wymyślił sobie swego czasu "wielką przyjaźń polko-ukraińską", nawet nie wiem na jakiej podstawie, bo się z nimi wyrzynaliśmy w swojej historii chyba nawet bardziej niż z Prusakami i Moskalami, i teraz musi być wszystko wygładzone, nawet kosztem jawnego zakłamania historycznego. O ile sam jestem daleki od nacjonalizmów, to tym, bardziej nie cierpię takiego jawnego pierdolenia. Doszło nawet do tego że chyba pierwszy raza zgadzam się z tym pisiorskim (nieważne gdzie jest teraz, pisior to pisior) kundelkiem Kurskim, który apelował w Parlamencie Europejskim żeby wreszcie jasno zajął się tą sprawą :facepalm:

Z drugiej strony - Chorwację przyjęli do Unii i w sumie nic do tego nie mam, ale jakoś dyskusje o np. ustaszach w ramach "większego dobra" też były zamiatane pod dywan.

Btw są w tym kraju regiony, gdzie słowo "Ukrainiec" jest stosowane jako normalna obelga. Ciekawe czemu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Lip, 2013, 13:16:50
A Enej odbiera Superjedynki :facepalm:
Szkoda że się Bandera nie nazwali...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Lip, 2013, 13:18:47
Ukrainki są fajne :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: polec w 11 Lip, 2013, 13:45:40
Ukrainki są fajne :)

Niebardzo. Mieszkam w terenie gdzie przyjeżdża ich multum w okresie letnim, i to w wieku od 18 do 60+, nie są ładne. Statystycznie są brzydsze niż polki.

A sytuacja jest dla mnie chora... jak można się zastanawiać jak to nazwać (Rzeź Wołyńską). A potem wielkie halo i zdziwko, że "polskie obozy". Nie dbamy jako państwo o pamięć o rzeczach istotnej dla naszej tożsamości to nami potem pomiatają. Jak sam o siebie nie zadbasz nikt o Ciebie nie zadba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Lip, 2013, 14:04:59
To się nazywa "poprawność polityczna" żeby - usłyszałem to wczoraj w jakiś informacjach - "nie psuć dobrych stosunków z Ukrainą".

Jakiś totalny ignorant wymyślił sobie swego czasu "wielką przyjaźń polko-ukraińską", nawet nie wiem na jakiej podstawie, bo się z nimi wyrzynaliśmy w swojej historii chyba nawet bardziej niż z Prusakami i Moskalami, i teraz musi być wszystko wygładzone, nawet kosztem jawnego zakłamania historycznego. O ile sam jestem daleki od nacjonalizmów, to tym, bardziej nie cierpię takiego jawnego pierdolenia. Doszło nawet do tego że chyba pierwszy raza zgadzam się z tym pisiorskim (nieważne gdzie jest teraz, pisior to pisior) kundelkiem Kurskim, który apelował w Parlamencie Europejskim żeby wreszcie jasno zajął się tą sprawą :facepalm:

Z drugiej strony - Chorwację przyjęli do Unii i w sumie nic do tego nie mam, ale jakoś dyskusje o np. ustaszach w ramach "większego dobra" też były zamiatane pod dywan.

Btw są w tym kraju regiony, gdzie słowo "Ukrainiec" jest stosowane jako normalna obelga. Ciekawe czemu...

A jak byla pomaranczowa rewolucja to przeciez Polska oficjalnie wspierała Ukraine (grunt żeby wkurwić Rosję), potem jeszcze wspólne Euro...ja rozumiem budowanie relacji mimo takiej a nie innej przeszlosci historycznej, ale takie przekłamywanie to jest grube przegięcie...

tak a propos zamiatania pod dywan:

Family Guy-German Tour Bus (http://www.youtube.com/watch?v=uA5Y6QGRFJ4#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Lip, 2013, 14:17:15
Cytuj
A jak byla pomaranczowa rewolucja to przeciez Polska oficjalnie wspierała Ukraine (grunt żeby wkurwić Rosję), potem jeszcze wspólne Euro

A właśnie - pomarańczowych wspierano bo byli pro-polscy, pro-europejscy i (przede wszystkim) anty-ruscy, a nie z wielkiej miłości. A na ojro ani my, ani jakikolwiek inny kraj regionu nie miałby szans osobno, więc dlatego zrobiliśmy go razem. Inna sprawa z jakim skutkiem...

Tylko nie dorabiajmy do tego teorii o "wielkiej panslawistycznej przyjaźni".

Z innej beczki - myszka mi padła. Myszka która wydawała się nieśmiertelna, już trzeciego kompa obrabiała, zwykła chińska A4 za jakieś 30zeta kupiona ca. 8 lat wstecz. Coś zaczęło na przerywać i jak ją rozebrałem to wyszło że lut na puścił w takim miejscu że raczej nie naprawię, bo nie mam tak małej lutownicy... No nic, 20pln (lepsza mi zbędna, żeby tylko USB miała) na nową, ale letki wkurz jest.

Dobrze chociaż że mam drugą bezprzewodówkę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 11 Lip, 2013, 14:52:04
raczej nie naprawię, bo nie mam tak małej lutownicy...
Jak dasz radę wyjąć pcb z obudowy to przygrzej po tym punkcie (a nawet i okolicznych), bo sąsiednie luty mimo wszystko nie powinny się połączyć. Spróbuj, bo co Ci szkodzi? ;)
jak sobie przypomnę jak kumpel, któremu wiecznie trzęsły się ręce, lutował w powietrzu scalaki smd transformatorówką.. . pobielał 8 wyprowadzeń za jednym przyłożeniem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Lip, 2013, 15:22:18
Ukrainki są fajne :)

Niebardzo. Mieszkam w terenie gdzie przyjeżdża ich multum w okresie letnim, i to w wieku od 18 do 60+, nie są ładne. Statystycznie są brzydsze niż polki.

Te, co wyjeżdżają za chlebem są obrzydliwe niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lip, 2013, 17:58:52
Mnie wkurwia, że Polacy ciągle płaczą nad tymi zaborami, jacy to jesteśmy pokrzywdzeni (no, w sumie jesteśmy), a jak Ukraińców podbijaliśmy i rzezaliśmy niewiele wcześniej to nikt nie pamięta.

Cytuj
Historię piszą zwycięscy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Lip, 2013, 18:46:03
Cytat: gizmi7
zwycięscy.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffiles.tinypic.pl%2Fi%2F00214%2F276hbc165oyf.png&hash=35c0448fc25b1d58d7d08c8e867544faacf9f3ad)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Lip, 2013, 19:45:14
Mnie wkurwia, że Polacy ciągle płaczą nad tymi zaborami, jacy to jesteśmy pokrzywdzeni (no, w sumie jesteśmy), a jak Ukraińców podbijaliśmy i rzezaliśmy niewiele wcześniej to nikt nie pamięta.

Cytuj
Historię piszą zwycięscy.

My tam cywilizację wprowadziliśmy  :) Gdyby nie my , to dalej by wierzyli w rusałki , bagienne  bździągwy czy inne kikimory . Jak pisał W .Łysiak  dawniej jak Litwini zobaczyli krzyżaka na koniu to go topili w bagnie razem z koniem , myśleli że to jedna całość ;) To Bona  wyciągnęła te ciemnoty z mroków średniowiecza . A że zarówno Litwa jak i Ukraina uważa ten okres w historii za okupację , no cóż .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lip, 2013, 22:06:54
Teściowa ma maenopauzę. Sodomia i Gomoria. Jak żyć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Lip, 2013, 22:27:15
Co by nie mówić o honorowaniu na Ukrainie bandytów z UPA, to niestety III RP (i IVRP) ma na adekwatnym polu również spore osiągnięcia - że wspomnę choćby rehabilitację zbrodniarza z NSZ Rajmunda Burego Rajsa czy odsłonięcie przez prezydenta Kaczyńskiego pomnika  Józefa"Ognia" Kurasia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Lip, 2013, 07:41:29
...odsłonięcie przez prezydenta Kaczyńskiego pomnika  Józefa"Ognia" Kurasia.

Z tą różnicą że on wycinał Polaków.
Pamiętam jak siedzieliśmy kiedyś przy obiedzie i mój stary usłyszał w wiadomościach że mają odsłaniać ten pomnik. Dawno takiej wiązanki nie słyszałem. Dziwie się że nadal ten pomnik stoi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Lip, 2013, 09:06:47
Do tego "Ogień" to postać, mówiąc baaardzo delikatnie, kontrowersyjna, ale w gruncie rzeczy to był lokalny watażka. Do tego działał na równie kontrowersyjnym (też delikatnie ujmując) terenie, bo góralszczyźnie - kto nie wie o co kaman: myślicie pewnie że podczas okupacji najwięcej ludzi podpisywało volkslisty na Śląsku? A chuj, poczytajcie o "goralenvolku", Komitecie Góralskim i innych tego typu sprawach.

Więc proste porównywanie go do tych, którzy są odpowiedzialni za zorganizowane czystki setek tysięcy ludzi na ogromnym terenie, jest cokolwiek nie na miejscu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Lip, 2013, 22:07:36
Zgoda, "Ogień" to kiepskie porównanie, ale "Bury" jak najbardziej pasuje (choć skurwysyn nie miał takiego rozmachu jak banderowcy i z powodu braku możliwości mniej ludzi posłał do piachu). 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Lip, 2013, 08:33:18
Hipokryci przegłosowali ustanowienie dnia pamięci ale nie nazwali rzezi po imieniu.
Przy okazji zablokowano możliwość uboju rytualnego. Widać zwierzątka ważniejsze są od zarzynanych rodaków...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: polec w 13 Lip, 2013, 09:21:49
Hipokryci przegłosowali ustanowienie dnia pamięci ale nie nazwali rzezi po imieniu.
Przy okazji zablokowano możliwość uboju rytualnego. Widać zwierzątka ważniejsze są od zarzynanych rodaków...

Swoją drogą ta ustawa to jest jakaś chora sprawa... teraz dzięki niej ubój przeniesie się do Niemiec i Francji (tam nie ma zakazu uboju). Za to nasi rolnicy (znowu) dostaną w dupę i to ostro.
I wkurwia mnie to serio, bo większość mojej rodziny żyje z uprawy/hodowli. A obecny rząd w kwestii wsparcia rolnictwa (które powoli zostaje jedyną sferą, w której w tym kraju cokolwiek się produkuje) zachowuje się tragicznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Lip, 2013, 11:30:15
@polec, a którą to gałąź przemysłu czy usług, obecny i poprzedni rząd wspiera :o  ?

A swoją drogą czy "wczorajsza" sytuacja z ubojem zmienia coś "dzisiaj" ?  Nie przesadzasz nikt trochie ?
Nie łaczayłbym tych dwóch kwestii zupełnie. Uboj rytualny czyli zarzynanie bez ogłuszenia zwierzecia. Ilu z Was dało by rade ? A po za tym cisnienie ze strony knesetów i inny immamów zaczyna być chyba coraz wieksze chyba, ze ubój rytualny staje sie problemem.

polec to nie brak uboju rytualnego jest problemem tylko cała polityka rolna jak i zreszta gospodarcza. Gdyby nie małe zakłady które robiły swoje nie baczac co pierdolą tam u góry nie było by zielonej wyspy na czerwonym morzu wzrostu gospodarczego lub raczej regresu. I skoro nie było tegu uboju, to nic sie nie przeniesie do Niemiec ani Francji. A Francuzi to czasem ze względu na ilość "odrebnych cywilizacji" nie maja tego już dawno ?

http://www.wisa.pl/konto/277,francja-polityczne-klotnie-o-rytualny-uboj-zwierzat.html (http://www.wisa.pl/konto/277,francja-polityczne-klotnie-o-rytualny-uboj-zwierzat.html)

i widać o co w tym chodzi.

http://rytualny.pl/data/uploads/pdf/artyku_final.pdf (http://rytualny.pl/data/uploads/pdf/artyku_final.pdf)

Uważam ze nie wszystko jest tylko czarne i białe i nie zawsze lub wrecz rzadko podnosi sie inne kwestie z tym związane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lip, 2013, 11:41:54
Hipokryci przegłosowali ustanowienie dnia pamięci ale nie nazwali rzezi po imieniu.
Przy okazji zablokowano możliwość uboju rytualnego. Widać zwierzątka ważniejsze są od zarzynanych rodaków...

Swoją drogą ta ustawa to jest jakaś chora sprawa... teraz dzięki niej ubój przeniesie się do Niemiec i Francji (tam nie ma zakazu uboju). Za to nasi rolnicy (znowu) dostaną w dupę i to ostro.
I wkurwia mnie to serio, bo większość mojej rodziny żyje z uprawy/hodowli. A obecny rząd w kwestii wsparcia rolnictwa (które powoli zostaje jedyną sferą, w której w tym kraju cokolwiek się produkuje) zachowuje się tragicznie.

Dobrze, że przynajmniej zablokowano katowanie zwięrzątek w imię czyichś urojeń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 13 Lip, 2013, 12:03:22
To się nazywa "poprawność polityczna" żeby - usłyszałem to wczoraj w jakiś informacjach - "nie psuć dobrych stosunków z Ukrainą".

Jakiś totalny ignorant wymyślił sobie swego czasu "wielką przyjaźń polko-ukraińską", nawet nie wiem na jakiej podstawie, bo się z nimi wyrzynaliśmy w swojej historii chyba nawet bardziej niż z Prusakami i Moskalami, i teraz musi być wszystko wygładzone, nawet kosztem jawnego zakłamania historycznego. O ile sam jestem daleki od nacjonalizmów, to tym, bardziej nie cierpię takiego jawnego pierdolenia. Doszło nawet do tego że chyba pierwszy raza zgadzam się z tym pisiorskim (nieważne gdzie jest teraz, pisior to pisior) kundelkiem Kurskim, który apelował w Parlamencie Europejskim żeby wreszcie jasno zajął się tą sprawą :facepalm:

Z drugiej strony - Chorwację przyjęli do Unii i w sumie nic do tego nie mam, ale jakoś dyskusje o np. ustaszach w ramach "większego dobra" też były zamiatane pod dywan.

Btw są w tym kraju regiony, gdzie słowo "Ukrainiec" jest stosowane jako normalna obelga. Ciekawe czemu...

No ok, tylko pamiętaj o tym, że jedynie Ukraina dzieli nas od ruskich... Więc lepiej już nawet udawać, że jesteśmy nie wiadomo jak wielkimi przyjaciółmi niż żebyśmy przez nich mieli "przypały". Co do Ukrainek - we Lwowie są ładne :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Lip, 2013, 12:09:12
Niech który Wroo powie, ze Ukrainki są brzydkie :P 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Lip, 2013, 12:16:32
Uroda ukrainek, czeszek czy rosjanek jest imo najpiekniejsza na swiecie.

A co do tematu, to ta choroba chyba szybciej skonczy mnie niz ja ja. Nie wiem ile sie to juz ciagnie, ale powoli przyzwyczajam sie do gluchoty i calego obolalego korpusu przez kaszel. A z pudelek po lekarstwach wierze ajfla moge ustawic, bez skalowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lip, 2013, 12:36:57
Uroda ukrainek, czeszek czy rosjanek jest imo najpiekniejsza na swiecie.

A co do tematu, to ta choroba chyba szybciej skonczy mnie niz ja ja. Nie wiem ile sie to juz ciagnie, ale powoli przyzwyczajam sie do gluchoty i calego obolalego korpusu przez kaszel. A z pudelek po lekarstwach wierze ajfla moge ustawic, bez skalowania.

Zapominasz, że polki też się łapią do tych kategorii ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Lip, 2013, 13:00:36
polec to nie brak uboju rytualnego jest problemem tylko cała polityka rolna jak i zreszta gospodarcza.

Dokładnie ! To wszystko są tematy zastępcze . Gdzie nie pstryknę to tylko ubój rytualny i co się urodzi w UK . Czy nie ma już ważniejszych problemów w tym kraju biednym i smutnym jak pi.....zda ?.... jeśli nie ma , to jesteśmy szczęśliwym narodem .


ps: jak byłem mały to myślałem że ubój rytualny polega na tym że przychodzi rabin i dusi krowę poduszką  :-[  ........a  Ukrainki są ładne  , ale podobno mają włosy między zębami  ( tak słyszałem ) ale to może być nieprawda tak  jak z tym rabinem .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Lip, 2013, 13:14:00
Polki tylko ladne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Lip, 2013, 13:29:27
Polki tylko ladne
To po zaborach i innych takich najwyraźniej się dużo z zagranicy u nas ostało. Jest sporo fajnych polek, ale to i tak mało. Możemy się cieszyć, że jest lepiej niż w Niemczech albo UK, a Amerykanie tylko się uśmiechną pod nosem i puszczą oko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Lip, 2013, 14:48:37
Cytuj
Jak pisał W .Łysiak  dawniej jak Litwini zobaczyli krzyżaka na koniu to go topili w bagnie razem z koniem , myśleli że to jedna całość
Rzadko kiedy zdarza mi się czytać większe idiotyzmy. Bo Litwini nigdy w życiu konia nie widzieli, ani zawodnika w zbroi, tym bardziej, że pełna płyta, to okres w zasadzie po Unii. A złapany razem z koniem Krzyżak siedział jak przyspawany dupą do siodła i czekał aż go Litwini razem z koniem na ręce wezmą i w bagnie utopią. I taki zią książki pisze, a potem dzieci czytają i wierzą w każde bzdury.  :facepalm:

A co do Zbrodni Wołyńskiej - stopień organizacji i okrucieństwa nie pozostawia wątpliwości co do jej charakteru. Nasi "politycy" nie są warci splunięcia. Z drugiej strony - przez 400 lat traktowaliśmy te ziemie i jej rdzenną ludność gorzej, niż Murzynów na plantacjach, potem na własne życzenie wepchaliśmy ich w łapy ruskim, w drugiej RP odmawialiśmy im wszelkich praw do jakiejkolwiek autonomii i się dziwimy że się wkurwili. Ano historyczna okazja była, to się wkurwili. Nie chcę tego rozgrzeszać w żaden sposób, ale medal ma czasami nawet trzy strony.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Lip, 2013, 15:29:01
Swoją drogą ta ustawa to jest jakaś chora sprawa... teraz dzięki niej ubój przeniesie się do Niemiec i Francji (tam nie ma zakazu uboju). Za to nasi rolnicy (znowu) dostaną w dupę i to ostro.
I wkurwia mnie to serio, bo większość mojej rodziny żyje z uprawy/hodowli. A obecny rząd w kwestii wsparcia rolnictwa (które powoli zostaje jedyną sferą, w której w tym kraju cokolwiek się produkuje) zachowuje się tragicznie.

Wybacz bo dotyczy to Twojej rodziny bezpośrednio ale jebie mnie to. Nie po to żyję w Europie w XXI wieku żeby mi ktoś swoją religią narzucał zupełnie niepotrzebne katowanie zwierząt. I akurat kto jak kto ale rolnicy w tym kraju to się mają ze wszystkich najlepiej. KRUS, dopłaty, nie muszą się ubezpieczać a jak klęska to i tak dostają kasę, preferencyjne skupy...

No ok, tylko pamiętaj o tym, że jedynie Ukraina dzieli nas od ruskich... Więc lepiej już nawet udawać, że jesteśmy nie wiadomo jak wielkimi przyjaciółmi niż żebyśmy przez nich mieli "przypały". Co do Ukrainek - we Lwowie są ładne :)

Myślę że nawet nie wiesz jak wiele rzeczy nas jeszcze dzieli z Ukrainą.
I nie kumam Twojego podejścia. Niemcy mówią o tym że był Holokaust i ludobójstwo, a my nie potrafimy własnego oprawcy nazwać po imieniu? W imię czego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Lip, 2013, 15:40:00
Cytuj
W imię czego?
Też się właśnie zastanawiam... Pewnie Donio korzystając z zamieszania  i powszechnego oburzenia, chce znów przepchać cichcem ustawę o przymusowym wycinaniu nerek obywatelom nieprzekraczającym najwyższego progu podatkowego, albo insze kwiatki. Zawsze tak robią - najpierw dym o rzeczy nie mające żadnego konkretnego wpływu na teraźniejszość, media się rzucają na taki temat jak pelikany na płocie gruntowe, a zaraz się okazuje, że po cichu uchwalili nowe, chujowe prawo o rzeczach zgoła istotniejszych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Lip, 2013, 12:48:47
"Jesteśmy tutaj razem, Polacy i Ukraińcy, razem oddajemy hołd wszystkim ofiarom zbrodni wołyńskiej, razem przepraszamy Boga za zbrodnie." - Bronisław Komorowski

:facepalm:

Czekam jak w przyszłym roku zaczniemy Niemców przepraszać za to że ich sprowokowaliśmy do ataku i II wojny światowej

-------------------------------------------

+ drugi wkurw

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14273847,Po_glosowaniu_ws__uboju_rytualnego_naczelny_rabin.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14273847,Po_glosowaniu_ws__uboju_rytualnego_naczelny_rabin.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Lip, 2013, 16:22:59
Czekam jak w przyszłym roku zaczniemy Niemców przepraszać za to że ich sprowokowaliśmy do ataku i II wojny światowej
Patrzac w jakim kierunku to wszystko idzie, to sie nie zdziwie, jak nam rachunek za amunicje wystawia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Lip, 2013, 16:26:53
No sorry nikt, czym sie wkurwiasz, niech odchodzi, i tak przybedzie nowy, a już większej hipokryzji niż martwienie się żyda o wolności religijne muzułmanów nie słyszałem dawno, to raczej na dowcip się nadaje.

Posty połączone: 14 Lip, 2013, 16:29:21
Co do Prezydenta sądzę ze miał na myśli zbrodnie ogólnie, a nie zbrodnię, tą zbrodnię. Też mamy jako naród swoje grzeszki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lip, 2013, 16:57:30
Kurczę, będę płakał za tym rabinem... :D :D :D
Oni chyba mają tak głęboko wszczepione to, że uważają się za "naród wybrany", że nie obchodzi ich zdanie innych. Z głupich tradycji się rezygnuje, dobranoc ortodoksyjni Żydzi, nasze Państwo, nasze prawa, nasze sądy. Nie podoba się? Wy*ierdalać do siebie, nikt Wam nie każe tu siedzieć. A jak ktoś jest patriotą, to jakoś przełknie, że zabroni mu się mordować zwierzaków bez znieczulenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Lip, 2013, 17:03:52
No sorry nikt, czym sie wkurwiasz...

Tym że Amerykański Komitet Żydowski żąda, oczekuje i straszy a w USA ubój rytualny jest zakazany... Tym że nie potrafią szanować woli większości i w imię zabobonów wymagają aby zezwolić na łamanie prawa.

A Komor dostał jajkiem i na tyle się zdało jego nieeskalowanie agresji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Lip, 2013, 17:17:59
No tak amerykańscy zydzi potrafią zirytować. Chyba to włąśnie dzięki ich agresywności w działaniach i oddziaływaniach na nasz kraj zaczynam ich zwyczajnie nie lubić. Kazdy krzywo patrzacy to antysemita a oni tym czasem robią co chcą w Palestynie i gdziekolwiek tylko im sie uda. Tak, tutaj muszę sie z Tobą zgodzić.

Obawiam  sie ze gdyby eskalował , zaliczyłby mendel jajek a nie tylko jedno :P ;D

Nie jest to człowiek z mojej bajki ale za to ma +100
http://www.wprost.pl/ar/408261/Miller-niech-Foxman-powalczy-o-uboj-rytualny-w-USA/ (http://www.wprost.pl/ar/408261/Miller-niech-Foxman-powalczy-o-uboj-rytualny-w-USA/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Lip, 2013, 22:28:11
Nie jest to człowiek z mojej bajki ale za to ma +100
http://www.wprost.pl/ar/408261/Miller-niech-Foxman-powalczy-o-uboj-rytualny-w-USA/ (http://www.wprost.pl/ar/408261/Miller-niech-Foxman-powalczy-o-uboj-rytualny-w-USA/)

Wizy już raczej w życiu nie dostanie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Lip, 2013, 15:17:47
Ja tam się cieszę, że się będzie mniej mi tu plenić jakieś islamskie chujostwo.
A teraz wkurw, który mnie za każdym razem nawiedza: niedojebane, pretensjonalne nieuki komentujące walki bokserskie, ale widzę, że plaga postępuje na inne dyscypliny. Co mnie konkretnie wkurwia? - ano, np.
"Tomasz-e Adamek-e, zadał-e cios-e, który złamał-e gardę ..."
No ja pierdole!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Lip, 2013, 15:50:59
Bo to była e-transmisja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Lip, 2013, 16:07:19
Mam dalej jebany filtr grzebieniowy i górnozaporowy ustawiony na 10Hz, ileż można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Lip, 2013, 17:15:25
Ja tam się cieszę, że się będzie mniej mi tu plenić jakieś islamskie chujostwo.
A teraz wkurw, który mnie za każdym razem nawiedza: niedojebane, pretensjonalne nieuki komentujące walki bokserskie, ale widzę, że plaga postępuje na inne dyscypliny. Co mnie konkretnie wkurwia? - ano, np.
"Tomasz-e Adamek-e, zadał-e cios-e, który złamał-e gardę ..."
No ja pierdole!
Dlatego się nie ogląda gali sportu na Polsacie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 15 Lip, 2013, 21:43:33


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14273847,Po_glosowaniu_ws__uboju_rytualnego_naczelny_rabin.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14273847,Po_glosowaniu_ws__uboju_rytualnego_naczelny_rabin.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt)

Szczerze mówiąc, to całkowicie nie rozumiem podejścia gościa, który szantażuje kogoś swoim odejściem ze stanowiska. Nie podoba mu się to niech wypierdala, nie wiem co ma mu dać taki "szantaż". Jeśli miał nadzieję, że coś tym zmieni to serdecznie pozdrawiam jego logikę  :facepalm: Swoją drogą, Polska (a raczej Polskie rzeźnie) dużo straci przy zakazie uboju rytualnego, podobnież była jednym z największych eksporterów takiego mięsa w Europie.

Z głupich tradycji się rezygnuje, dobranoc ortodoksyjni Żydzi, nasze Państwo, nasze prawa, nasze sądy. Nie podoba się? Wy*ierdalać do siebie, nikt Wam nie każe tu siedzieć. A jak ktoś jest patriotą, to jakoś przełknie, że zabroni mu się mordować zwierzaków bez znieczulenia.

+1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Lip, 2013, 21:57:36
więcej w temacie

teraz muzułmanie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14281240,Muzulmanski_duchowny_krytykuje_zakaz_uboju_rytualnego_.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14281240,Muzulmanski_duchowny_krytykuje_zakaz_uboju_rytualnego_.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt)

""nie służy to demokracji, podważa zasady poszanowania i tolerancji, wywołuje skutki nacjonalistyczne i rasistowskie, pogłębia podziały, otwiera zabliźnione rany"."

demokraci i obrońcy praw mniejszości się obudzili :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lip, 2013, 22:03:03
Pozwolom żydom i ciapatym bawić się w rzeź, to zaraz zoofile będą się domagać swoich praw, homosie również, basiści także. Wszyscy będą używać tego samego argumentu- gwarancja praw mniejszości obywatelskich. W dupach się niektórym przewraca!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Lip, 2013, 22:16:35
Muzułmańskie gangi gwałcicieli w Wielkiej Brytanii

Poszukajcie tego w YouTube pisze z telefonu dlatego nie moge dać linka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Lip, 2013, 22:48:27
Muzułmańskie gangi gwałcicieli w Wielkiej Brytanii (http://www.youtube.com/watch?v=23xmvXbuo-I#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lip, 2013, 13:21:52
Nawiązując do tego co napisał Jarek - ja się przez takie akcje staję autentycznie nietolerancyjny.

Nożeszkurrr... z jednej strony dostaję białej gorączki jak słucham takiego pierdolonego krajowego przygłupa co wyzywa "kurwa ńjenawidze rzyduf i kurwa pedałuf bo tak kurwa polska dla polakuf kurwa". Jest mi też obojętna czyjaś religia, poglądy polityczne, orientacja seksualna, rodzaj ulubionej muzyki :P czy cokolwiek innego, byle tylko nie przekonywał mnie usilnie że "jego jest lepsiejsze".
Ale z drugiej jak słyszę/czytam te absurdy hiperpoprawności politycznej i zdecydowanie za daleko posuniętej tolerancji (czy to ostatnie akcje "ukraińskie", czy "żydowsko-muzułmańskie", łotewer) to mam autentyczną stanąć ramię w ramię z takim przygłupem i skandować razem "precz!".

Co to się porobiło, autentyczny nadwiślański ksenofob i rasista we mnie rośnie no... :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Lip, 2013, 10:54:02
To w końcu przygłup, czy nie? Niech se multi-kulti w Izraelu, Pakistanie, Iranie i Arabii Saudyjskiej wprowadzają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Lip, 2013, 11:44:35
Patrząc pod względem poziomu danej osoby - przygłup, debil, kretyn, matoł, jakkolwiek go nie nazwiesz. Taki dla którego "polska kurwa jenzyk trudna kurwa jenzyk" w mowie, bo o piśmie to nawet nie ma co wspominać, z takimi cechami atawistycznymi że mógłby robić za eksponat na wystawie o neandertalczykach i ze szczytem marzeń w postaci permanentnego chodzenia najebanym.

I to mnie szokuje, że przez te wszystkie chore "multikulti" akcje zaczynam się z takimi ludźmi zgadzać w ich poglądach, opartych i ich przypadku tylko na tępej nienawiści a nie sensownych przesłankach*, chociaż nigdy bym się tego nie spodziewał.

*tzn. ja mogę nie lubić takiej a nie innej nacji/rasy/narodowości za np. zaszłości historyczne, jakieś dzikie i niehumanitarne prawo, i pierdyliarda innych powodów, a nie na zasadzie "nie kurwa bo nie kurwa".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 17 Lip, 2013, 12:27:23
Jak żydom i muzułmanom kurwa nie pasuje, to nich wypierdalają tam, gdzie im pasuje. Ja ich do kraju nie zapraszałem. Jakim kurwa trzeba być bucem, żeby wjechać do cudzego kraju, (często) nie znać języka i domagać się zmian w prawie, żeby się żyło wygodniej.

Nosz kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Lip, 2013, 12:33:08
A jakim trzeba być pizdą zeby sie temu poddawać i fogle zastanawiać nad problemem.
Pojedźmy do jakiegokolwiek muzułmańskiego państwa i zażądajmy wprowadzenia Świąt Bożego Narodzenia, i szynki w sklepach. Najlepiej pod groźbą wyprowadzenia się ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 17 Lip, 2013, 13:14:59
Podpisuję się pod tym o czym wyżej wspomnieliście - oprócz tego o basistach.
Do listy dopisuję deficyt budżetowy (dług publiczny zresztą też).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 17 Lip, 2013, 16:42:02
Spoiler
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Lip, 2013, 16:58:10
Dostałem wyniki badań słuchu, które są przedstawione na podstawie wykresu ilość dB<->Hz. To wygląda jak ustawienie equalizera początkującego homerecordingowca, wszystko popieprzone, w dodatku inne dla obu uszów. Jestem głuchy :(((
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Lip, 2013, 17:46:43
Dostałem wyniki badań słuchu, które są przedstawione na podstawie wykresu ilość dB<->Hz. To wygląda jak ustawienie equalizera początkującego homerecordingowca, wszystko popieprzone, w dodatku inne dla obu uszów. Jestem głuchy :(((

Basistą być zawsze możesz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Lip, 2013, 18:47:59
:( A teraz z kolei byłem u lekarza i dostałem nie antybiotyk, a sterydy, które podobno tak niszczą organizm że łojacieżpierdole (i posiadają skutki uboczne).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Lip, 2013, 19:22:11
Staniesz sie hulkiem, a pindol zmaleje do rozmiarów orzeszka ziemnego. Przykro mi stary.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lip, 2013, 21:33:37
Bandit, zapisz się szybko na siłkę. Nic nie może się zmarnować!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Lip, 2013, 22:24:23
Jeden ze skutków ubocznych to zanik masy mięśniowej... Niestety :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 17 Lip, 2013, 22:59:27
łapie gas na sractala i mysle powaznie o wymianie 800 z paczka i efektami na ultre i sterownik. Jak żyć panie premierze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 18 Lip, 2013, 20:05:04
Guitarproject mnie dziś wkuriwł. Parę dni temu robiłem u nich zakupy pod wymianę elektroniki w gicie. Wchodzę na główną, krzyczy na mnie baner Digitech, super ceny, blablabla. Wchodzę na podstronę - Digitech, król, najniższa cena i w ogóle sralalal. Wchodzę dalej -znowu! Myśle se ch... sprawdzę, nie zaboli. Wchodzę - o niezła cena za Bad Monkey (TS808). Nie wiem po co mi, ale k.... ciężki tydzień, zasłużyłeś. Bach do koszyka.

I co? Dziś dostaję info, że DYSTRYBUTOR nie ma tego efektu i czy chcę zrezygnować ze swojego zamówienia.
K... taki sklep to ja też mogę prowadzić. Najpierw kasa, a później się zorientuje czy to w ogóle możliwe.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 18 Lip, 2013, 21:08:08
Strasznie mnie wkurwia duża ilość pracy .....                           ha ! żartowałem ! :D

tak na serio to faktycznie miałem dużo pracy i wkurwia mnie to że ostatnio trochę zaniedbałem inne sprawy ... różne ...

tak z tego miejsca chciałbym przeprosić wszystkich wysyłających do mnie PW w sprawie gitar i innych pierdół , że jeżeli komuś nie odpisałem to tylko i wyłącznie z braku czasu i zmęczenia .

nadrobię po urlopie ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 18 Lip, 2013, 21:29:21
Dzisiaj prawdopodobnie dałem się naciągnąć...

Jestem dosyć spokojnym i ostrożnym kierowcą (nie to co bandit...), wiadomo, ma człowiek czasami taki moment, że gdzieś sobie przyciśnie za dużo w trasie, ale w mieście jeżdżę przepisowo. Nie wiem, chyba oglądanie "Stop Drogówka" tak na mnie wpłynęło. Jadę sobie dzisiaj do kumpla, widzę, że kawałek od jego bloku jest miejsce, więc uprzednio spojrzawszy w lusterko parkuję się na sprzęgle tyłem prostopadle w miejsce po drugiej stronie ulicy. Nagle słyszę, że ktoś za mną na mnie trąbi, myślę sobie, no w sumie chuj ci w dupę, stanę w innym miejscu i sobie pojedziesz dalej. W sumie widziałem potem tego kolesia w lusterku, ale był dosyć daleko i uznałem, że spokojnie dokończe manewr. Wjechałem przodem na inne miejsce, wyłączyłem klimę i czekam sobie w spokoju, aż się silnik uspokoi. Kolo do mnie podchodzi i zaczyna gadkę, że przypierdoliłem mu w samochód. Ja jedno wielkie WTF, bo nie poczułem żadnego uderzenia, nie usłyszałem dźwięku no nic dosłownie nic. Podchodzę do kolesia do frontu jego auta no i faktycznie widzę wgiętą tablicę rejestracyjną. Kolo uderza do mnie w gadkę, że wjechałem w niego jak parkowałem tyłem i nie dość, że uszkodziłem mu tablicę rejestracyjną, to jeszcze "zderzak poszedł do tyłu i tu mu się lampa nie schodzi z linią zderzaka". Myślę sobie, no chuj może faktycznie i moja wina, ale tak dumam dumam, oglądam ten jego samochód, a widzę pod tą lampą która "się nie schodziła" dosyć poważne rysy przykryte kurzem. Mówię więc miłemu panu, że wie pan co, za rejestrację to mogę panu zapłacić 100zł, ale pod tamtą lampą ma pan stare rysy i widzę, że to uszkodzenie zderzaka/lampy mogło powstać dużo wcześniej. Kolesiowi z lekka zmiękła pała i mówi, że być może tak faktycznie. Napisałem mu kurwa oświadczenie, że przyznaję się do zniszczenia tablicy rejestracyjnej, ale że uszkodzenia pod prawą lampą powstały wcześniej. Będąc przezornym jak kolo oddalił się od samochodu, to zrobiłem mu zdjęcia tego jego przybytku. Gdy zajechałem do domu i pokazałem je ojcu, ten powiedział mi, że to uszkodzenie rejestracji wygląda na to jak by wjechał komuś w hak holowniczy, bo jak na mój zderzak to trochę za nisko. No i teraz kurwa żałuję, że nie wezwałem psiarni, ciekawe co by orzekli... :facepalm: Ciekawe co powie ubezpieczyciel, ale kurwa jak mi znowu polecą zniżki (a polecą jak uznają tę szkodę) to chyba przyjdzie mi sobie palnąć w łeb... Ja jebie kurwa...
Z drugiej strony, kiego chuja pchał mi się pod dupę skoro widział, że wjeżdżam tyłem? W dodatku podjechał tak blisko? Jak ja widzę, że się ktoś parkuje to mu kurwa nie siadam na dupie tylko czekam w odległości takiej żeby we mnie nie przypierdolił. Poza tym, nie trzeba być kurwa geniuszem, żeby wiedzieć, że jak ktoś parkuje 5 metrową landarę to może ma pewne ograniczone pole widzenia? Ale mam wkurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Lip, 2013, 21:52:42
Dwóch kanarów podbiło praktycznie kolesia na moich oczach, dojebali mu 3 razy gazem, rozwalili ubrania i laptopa a mi grozili że jeśli zgłoszę sprawę i się nie oddalę to stracę pracę bo byłem w tym miejscu służbowo. Całość zdarzenia nagrałem, sprawa zgłoszona na policję, czekam na sprawę w sądzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 18 Lip, 2013, 22:27:10
Wkurwia mnie fakt, że w urzędzie pracy nie rozumieją zdania "nie jestem zainteresowany pracą na stażu".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Lip, 2013, 22:34:46
A mnie wkurwiają głupi pracownicy banku. Nie wiem tylko czy oni prędzej wykończą mnie czy ja ich...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 18 Lip, 2013, 22:54:30
Dwóch kanarów podbiło praktycznie kolesia na moich oczach, dojebali mu 3 razy gazem, rozwalili ubrania i laptopa a mi grozili że jeśli zgłoszę sprawę i się nie oddalę to stracę pracę bo byłem w tym miejscu służbowo. Całość zdarzenia nagrałem, sprawa zgłoszona na policję, czekam na sprawę w sądzie.
nie odpuszczaj skurwielom
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 18 Lip, 2013, 23:00:18
Dwóch kanarów podbiło praktycznie kolesia na moich oczach, dojebali mu 3 razy gazem, rozwalili ubrania i laptopa a mi grozili że jeśli zgłoszę sprawę i się nie oddalę to stracę pracę bo byłem w tym miejscu służbowo. Całość zdarzenia nagrałem, sprawa zgłoszona na policję, czekam na sprawę w sądzie.
nie odpuszczaj skurwielom

Jak będziesz potrzebował pomocy to pisz,
potem zakopiemy w lesie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 18 Lip, 2013, 23:03:28
A mnie wkurwiają głupi pracownicy banku. Nie wiem tylko czy oni prędzej wykończą mnie czy ja ich...
http://fankina.pl/v/video/1406/Konflikt.interes%C3%B3w (http://fankina.pl/v/video/1406/Konflikt.interes%C3%B3w)

film dno ale pierwsze 2 minuty musisz przemyśleć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Lip, 2013, 23:12:42
Bardziej myślałem o czymś takim...

Fight Club Ending HD Version (http://www.youtube.com/watch?v=x9Huy-JP1xo#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Lip, 2013, 07:35:54
nie odpuszczaj skurwielom

nie odpuszczę bo przegięli pałę, a jak wczoraj sprawdziłem na necie to nie jest ich pierwsza taka akcja bo w styczniu tego roku tez kolesia poturbowali i znieważyli kilku innych pasażerów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 19 Lip, 2013, 09:42:04
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej (http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej)

Widzę, że takie sytuacje się we Wrocku dzieją.. Kanar to kawał skurwiela (sory jeśli kogoś obraziłem) jeszcze nigdy się nie spotkałem z miłym traktowaniem przez tych frajerów, którym odrobina władzy odbija do głów. W Krakowie nie raz widziałem sytuacje, że nie mając biletu, normalnie brali delikwenta jak policjanci, wykrzywiali ręce, kark do dołu i "wysiadamy kurwa"... Może i prawdą jest, że częsta reakcja nieposiadającego biletu to "wysiadam i spierdalam ile sił w nogach" więc jakoś kanary się muszą zabezpieczać, ale bez przesady, jak już wchodzą w 3 do autobusu/tramwaju (najczesciej tak jest w Krakowie) to co za problem, żeby jeden spisywał mandat, a pozostała dwójka wyszła skrajnie ostatnimi wyjściami i w razie chęci ucieczki blokowała drogę.. Ja już zawsze kasuje bilety, odkąd mojego kumpla złapali na przejeździe jednego przystanku (jeszcze odległość między nimi jest tak mała, że noszą taką samą nazwę) dosłownie wysiadając z autobusu, chwycili go za kaptur i "bilecik prosze". Głupie tłumaczenia mojego kolegi typu "ja tylko jeden przystanek" zostały zripostowane "to ten przystanek będzie pana dzisiaj dużo kosztował".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Lip, 2013, 09:47:27
Cytuj
Kanar to kawał skurwiela

To jeden z tych zawodów, którego nigdy żaden przyzwoity człowiek nie powinien się podjąć. Bez względu na sytuację finansową. Ulotki roznoś, buty na bazarku sprzedawaj, nawet na zmiany idź popierdalać. Ale kanar? NEVER! Są jakieś granice upodlenia.

Oczywiście inna sprawa to jeżdżący bez biletu, ale to jest w ogóle osobny i dłuuugi temat, x-lat dzień w dzień jeździłem komunikacją to wiem co to znaczy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 19 Lip, 2013, 10:04:26
Jak dla mnie problemem nie jest zawód jako taki tylko bardzo często mentalność i głupota osób które go wykonują. Co jest potęgowane przez mentalność pasażerów, bo przecież w Polsce jak ktoś oszuka i np przejedzie na gapę to nie jest złodziejem tylko zaradnym obywatelem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Lip, 2013, 10:29:33
Ale przy obecnym poziomie bezrobocia to jest jedyne stanowisko na które jest ciągły nabór i można dostać się bez problemu. Na dodatek dla kogoś kto potraktuje to jako pełnoetatowa pracę, zarobki są dosyć atrakcyjne (nawet do 4kzł można wyciągnąć obecnie we Wrocławiu, bo nie dostaje sie już kasy tylko za mandaty i to na dodatek te zapłacone).

Trzeba być tylko odpornym na stres i nie można dac sie ponieść emocjom, co jednak kiepsko im wychodzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 19 Lip, 2013, 10:31:11
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej (http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej)

Widzę, że takie sytuacje się we Wrocku dzieją.. Kanar to kawał skurwiela (sory jeśli kogoś obraziłem) jeszcze nigdy się nie spotkałem z miłym traktowaniem przez tych frajerów, którym odrobina władzy odbija do głów. W Krakowie nie raz widziałem sytuacje, że nie mając biletu, normalnie brali delikwenta jak policjanci, wykrzywiali ręce, kark do dołu i "wysiadamy kurwa"... Może i prawdą jest, że częsta reakcja nieposiadającego biletu to "wysiadam i spierdalam ile sił w nogach" więc jakoś kanary się muszą zabezpieczać, ale bez przesady, jak już wchodzą w 3 do autobusu/tramwaju (najczesciej tak jest w Krakowie) to co za problem, żeby jeden spisywał mandat, a pozostała dwójka wyszła skrajnie ostatnimi wyjściami i w razie chęci ucieczki blokowała drogę.. Ja już zawsze kasuje bilety, odkąd mojego kumpla złapali na przejeździe jednego przystanku (jeszcze odległość między nimi jest tak mała, że noszą taką samą nazwę) dosłownie wysiadając z autobusu, chwycili go za kaptur i "bilecik prosze". Głupie tłumaczenia mojego kolegi typu "ja tylko jeden przystanek" zostały zripostowane "to ten przystanek będzie pana dzisiaj dużo kosztował".

Mnie się najbardziej podobała mina jednego z nich w momencie gdy już na przystanku zaproponował mi 50zł do łapy zamiast normalnej kary na co stwierdziłem, że wolę normalną ale przy okazji chcę jego numer legitymacji ;D Spłoszony zwierzaczek po chwili spierdolił :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 19 Lip, 2013, 10:35:12
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej (http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/769315,wroclaw-kontrolerzy-mpk-sterroryzowali-pasazerke-sprawa-zajmuje-sie-policja,id,t.html#czytaj_dalej)

Widzę, że takie sytuacje się we Wrocku dzieją.. Kanar to kawał skurwiela (sory jeśli kogoś obraziłem) jeszcze nigdy się nie spotkałem z miłym traktowaniem przez tych frajerów, którym odrobina władzy odbija do głów. W Krakowie nie raz widziałem sytuacje, że nie mając biletu, normalnie brali delikwenta jak policjanci, wykrzywiali ręce, kark do dołu i "wysiadamy kurwa"... Może i prawdą jest, że częsta reakcja nieposiadającego biletu to "wysiadam i spierdalam ile sił w nogach" więc jakoś kanary się muszą zabezpieczać, ale bez przesady, jak już wchodzą w 3 do autobusu/tramwaju (najczesciej tak jest w Krakowie) to co za problem, żeby jeden spisywał mandat, a pozostała dwójka wyszła skrajnie ostatnimi wyjściami i w razie chęci ucieczki blokowała drogę.. Ja już zawsze kasuje bilety, odkąd mojego kumpla złapali na przejeździe jednego przystanku (jeszcze odległość między nimi jest tak mała, że noszą taką samą nazwę) dosłownie wysiadając z autobusu, chwycili go za kaptur i "bilecik prosze". Głupie tłumaczenia mojego kolegi typu "ja tylko jeden przystanek" zostały zripostowane "to ten przystanek będzie pana dzisiaj dużo kosztował".

Mnie się najbardziej podobała mina jednego z nich w momencie gdy już na przystanku zaproponował mi 50zł do łapy zamiast normalnej kary na co stwierdziłem, że wolę normalną ale przy okazji chcę jego numer legitymacji ;D Spłoszony zwierzaczek po chwili spierdolił :D

Żyje w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja..  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 19 Lip, 2013, 12:51:57
Ostatnio pewna laska nadziała się na kanarów w autobusie. Bilet kupiła, ale nie mogła go znaleźć w torebce. Jak już go znalazła, to kanar miał to w dupie, już zaczął wypełniać druczek. Oczywiście nie omieszkał potraktować dziewczyny jak kryminalistki. Poszła skarga, ale co z tego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Lip, 2013, 13:47:09
To jest kolejny przypadek zawodu jak np. ochroniarz, gdzie przygłup dostaje mundurek i jakieś-tam-prawo i nagle robi się z niego "pan i władca".

A co do wpływu ludzi na pracę, i pracy na ludzi to można się zastanawiać na zasadzie "co było pierwsze, jako czy kura" - czy kanar jest skurwolem bo był nim zawsze, tylko teraz wyszło to z niego mocniej, czy to charakter pracy powoduje skurwolenie wcześniej całkiem normalnych ludzi? Bo na razie zauważyłem, że praca na produkcji uwstecznia, żeby nie rzecz że powoduje zdebilenie.

Chociaż jak się chce to można - jeżdżąc pociągami nie zauważam takich rzeczy. Ba, ostatnio byłem zdziwiony jak w "jednostce" KŚ kontrolerka była ubrana (naprawdę estetyczny i elegancki uniform) i jak wykonywała swoją pracę (proszę, dziękuję, życzę miłego dnia). Da się? Da się.

Cytuj
zarobki są dosyć atrakcyjne (nawet do 4kzł można wyciągnąć obecnie we Wrocławiu

Nożeszkurwajapierdo lęmać, Moja :love: jak pracowała na stanowisku samodzielnego specjalisty do fhui ważnych rzeczy, ze stosem uprawień, zezwoleń, pozwoleń, szkoleń, i zajmowała się dziesiątkami kontraktów za dziesiątki tysięcy ojro każdy, zarabiała 3 k.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Lip, 2013, 17:14:05
Ostatnio pewna laska nadziała się na kanarów w autobusie. Bilet kupiła, ale nie mogła go znaleźć w torebce. Jak już go znalazła, to kanar miał to w dupie, już zaczął wypełniać druczek. Oczywiście nie omieszkał potraktować dziewczyny jak kryminalistki. Poszła skarga, ale co z tego?

To niech wypełnia, bez jej podpisu że przyjęła mandat jest on nieważny a gość się musi z druczków rozliczać.

Na stanowisko kontrolera po tym jak zezwolono im na zatrzymywanie powinny być testy psychologiczne. A inna sprawa że używanie przez nich ŚPM typu gaz jest w ogólnie nielegalne i powinno być traktowane z urzędu tak samo jak ciężkie pobicie z użyciem broni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lip, 2013, 18:24:02
Wkurwia mnie jebany floyd. Chciałem sobie go w końcu odblokować żeby sobie powajchować, ale NIE KURWA. Gita się musi rozstrajać po 3 półtony po każdym dotknięciu wajchy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Lip, 2013, 00:42:04
o.O To co to za shit? 3 punkty na tunerze to max, z półtonami to Cię lekko poniosło.
Może po prostu go dobrze nie ustawiłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lip, 2013, 01:39:46
No poniosło. Ale serio rozstraja się o te 10-20 centów, porażka. On jest zablokowany od 3 chyba lat, w ogóle nie konserwowany, noże tępe, klucze do dupy (pewnie główny powód), no to sobie powajchowałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 20 Lip, 2013, 07:19:49
Wniosek - nie odblokowuj floyd'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 20 Lip, 2013, 07:57:00
Co mają klucze do trzymania stroju floyda?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Lip, 2013, 08:16:59
może nie ma haltera ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 09:21:52
No poniosło. Ale serio rozstraja się o te 10-20 centów, porażka. On jest zablokowany od 3 chyba lat, w ogóle nie konserwowany, noże tępe, klucze do dupy (pewnie główny powód), no to sobie powajchowałem...

Mowią ze pies upodabnia sie do właściciela... a tu sie okazuje ze nie tylko pies ..  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Lip, 2013, 10:54:15
No poniosło. Ale serio rozstraja się o te 10-20 centów, porażka. On jest zablokowany od 3 chyba lat, w ogóle nie konserwowany, noże tępe, klucze do dupy (pewnie główny powód), no to sobie powajchowałem...

Mowią ze pies upodabnia sie do właściciela... a tu sie okazuje ze nie tylko pies ..  ;D

:facepalm:
teraz to chyba Ciebie poniosło
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 11:18:54
Wiesz może trochę, lecz w kontekście jego ostatnich wypowiedzi i dzisiejszej czy tam wczorajszej z pigmeja, gdzie twierdzi ze kółka konczące strunę zmieszą sie we flojdzie w zacisku, oraz to powyżej , ze klucze to główny powód rozstrajającego sie flojda  przelały mą czarę goryczy , i tak jak do tej pory, traktowałem go jako roztrzepanego młodzieńca, tak coraz częściej przekonuję sie ze większośc z Was miała rację...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lip, 2013, 12:51:00
Wiesz może trochę, lecz w kontekście jego ostatnich wypowiedzi i dzisiejszej czy tam wczorajszej z pigmeja, gdzie twierdzi ze kółka konczące strunę zmieszą sie we flojdzie w zacisku, oraz to powyżej , ze klucze to główny powód rozstrajającego sie flojda  przelały mą czarę goryczy , i tak jak do tej pory, traktowałem go jako roztrzepanego młodzieńca, tak coraz częściej przekonuję sie ze większośc z Was miała rację...


Mi sie mieszcza. A druga rzecz, to nie mam blokad na siodelku bo pogubilem, wiec chujowe klucze jak najbardziej moga wplywac na stroj (jak je mialem to i tak nie trzymal stroju idealnie, teraz dalem mu 2 szanse).


Kazdy tak ma, ze z wiekiem zaczyna sie przypierdalac do wszystkiego? <facepalm> nie podoba Ci sie to co pisze -> dodaj mnie do ignorowanych i juz nic nie bedzie Cie oslabialo.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Lip, 2013, 13:44:54
Wkurwia mnie fakt, że w urzędzie pracy nie rozumieją zdania "nie jestem zainteresowany pracą na stażu".

Ich zapewne wkurwia, że nie rozumiesz, że rejestracja w urzędzie pracy nie jest obowiązkowa, a jak się zarejestrujesz, to oni rozdają karty...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 13:45:55
Cóż wielu ma Ciebie w ignorowanych, ja dawałem Tobie szansę ;)
Przypierdalam sie nie do wszystkiego, jeno do bezgranicznej głupoty, którą ostatnimi czasy konsekwentnie się wykazujesz i objawiasz na tym forum.
Jak fogle możesz podchodzić do trzymania stroju przez flojda mając zjebaną blokadę  to jest dopiero facepalm , i jako osoba której zależy na obalaniu mitów i głupot, które ostatnio szerzysz, oraz jak to wspomniał bodaj siwy , by mnie przypadkiem nie ominęło nic fajnego z Twojej strony :P , zwyczajnie nie mogę dodać Ciebie do ignorowanych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 20 Lip, 2013, 13:50:22
Hah. Nie mam blokady na floydzie, nie trzyma stroju, wina mostka. Rozjebalo mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lip, 2013, 15:00:49
Hah. Nie mam blokady na floydzie, nie trzyma stroju, wina mostka. Rozjebalo mnie to.

Napisałem, że głównie wina kluczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 20 Lip, 2013, 15:13:11
Hah. Nie mam blokady na floydzie, nie trzyma stroju, wina mostka. Rozjebalo mnie to.

Napisałem, że głównie wina kluczy.

Ty ciagle nie rozumiesz.
BLOKADA to podstawowy element konstrukcji floydrose. Nie licząc pojedynczych przypadków, bez blokady nie ma to prawa stroić jesli nie masz zalożonej blokady na progu zerowym.

Posty połączone: 20 Lip, 2013, 15:13:12
Hah. Nie mam blokady na floydzie, nie trzyma stroju, wina mostka. Rozjebalo mnie to.

Napisałem, że głównie wina kluczy.

Ty ciagle nie rozumiesz.
BLOKADA to podstawowy element konstrukcji floydrose. Nie licząc pojedynczych przypadków, bez blokady nie ma to prawa stroić jesli nie masz zalożonej blokady na progu zerowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 20 Lip, 2013, 15:22:05
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2F7TDmL.gif&hash=1581aa017e7c3de415f8190849f1e109f48836a8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Lip, 2013, 15:25:08
Nie to, żebym się nie zgadzał z tym, co tu poprzednicy pisali, ale jak klucze są dobre, to można i bez blokady grać i będzie w miarę stroiło..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Lip, 2013, 15:36:29
Nie to, żebym się nie zgadzał z tym, co tu poprzednicy pisali, ale jak klucze są dobre, to można i bez blokady grać i będzie w miarę stroiło..

Tak, pod warunkiem, że są to idealnie sferyczne klucze trzymane w próżni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Lip, 2013, 15:52:26
Tak to czytam od wczoraj, czytam po raz pierdyliard pierwszy (czy nawet drugi) i się zastanawiam czy wy tak na serio dyskutujecie o tych tępych nożach, blokadzie (tudzież jej braku) i kluczach które chcą trzymać strój, ale im nie wychodzi, czy to tylko wspólny trolling...

Btw. nie wiem co wy macie do Bandita, przez takich ludzi nawet jak mamy sezon ogórkowy na forum, to można się chociaż pośmiać ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 16:05:27
Mrj lepiej się nie pogrążaj ;)
Problem polega na tym iż struny na niezablokowanej blokadzie działają znacznie gorzej niż w siodełku gdyż w duzym przekoloryzowaniu latają jak  "żyd po pustym sklepie" . Po za tym od kazdego innego tremolo nie oczekuje sie takiej precyzji jak od flojda. Mówienie o rozjebanym flojdzie ale bez czynnej blokady, to tak jak mówienie o samochodzie, ze jest zjebany i nie da sie nim jezdzić, bo my przeciez tylko kół nie dokreciliśmy .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Lip, 2013, 16:18:24
Tyle to wie nawet taka gitarowa sierota jak ja :P zresztą nawet miałem jaki czas flojda.

Chodzi mi o sam przebieg dyskusji:

Bandit flojd mi nie stroi
Reszta ale piszesz że masz tępe ostrza
B nie to pewnie klucze
R ale przecież jest blokada
B nie mam blokady bo bez niej stroi
R nie stroi bo nie może
B może ale nie chce bo to przez klucze
...

Czekam na dalszy rozwój wypadków ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 16:47:22
Tyle to wie nawet taka gitarowa sierota jak ja :P zresztą nawet miałem jaki czas flojda.

Chodzi mi o sam przebieg dyskusji:

Bandit flojd mi nie stroi
Reszta ale piszesz że masz tępe ostrza --> to napisał tylko on sam a mi sie jednoznacznie skojarzyło
B nie to pewnie klucze
R ale przecież jest blokada
B nie mam blokady bo bez niej stroi
R nie stroi bo nie może
B może ale nie chce bo to przez klucze
...

Czekam na dalszy rozwój wypadków ;D

Oj gamoniu ;)   :headache:

Nie o dyskusję sie martw, tylko o nasze nerwy i próby ( jak widać niestety bardzo nieskuteczne ) wyedukowania kolegi  b112
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Lip, 2013, 17:30:59
Hah. Nie mam blokady na floydzie, nie trzyma stroju, wina mostka. Rozjebalo mnie to.

Napisałem, że głównie wina kluczy.

Ty ciagle nie rozumiesz.
BLOKADA to podstawowy element konstrukcji floydrose. Nie licząc pojedynczych przypadków, bez blokady nie ma to prawa stroić jesli nie masz zalożonej blokady na progu zerowym.

Powiedz to broderickowi, zepsuli mu ibaneza w lacsie :(

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1108.photobucket.com%2Falbums%2Fh416%2Fresolut13n%2Fgear%2Fl_8360a3d61bd55dc09014b515dcffd0fe_zpsd0f1fafa.jpg&hash=1640575076e8fe2e588110c43a2ac1175845ef0a)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F_tNu78SMKH6I%2FS_GUqXBUdwI%2FAAAAAAAADTE%2FhdHimqxW1cY%2Fs400%2Fibanez%2Bprestige%2BRGA7%2Bchris%2Bbroderick%2Bcustom%2Bpic2.jpg&hash=6f2f983dbf5d15437464714c2634aeadfb4a2477)

ojoj, gdzie moja blokada :( to pewnie ten pojedynczy przypadek :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 20 Lip, 2013, 17:48:57
Pomijając już jakieś pojedyncze przypadki, ekstrawagancje gitarzystów, FR to double-locking system, tak został zaprojektowany i tak powinien być używany. Można użyć blokowanych kluczy. No można. Tylko po co? Cały patent na ominięcie problematycznych punktów gitary pod względem strojenia wiosła (siodełko, klucze) bierze w łeb.

W ogóle po co ta dyskusja :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 20 Lip, 2013, 21:24:58
Az, napisalem "oprocz pojedynczych przypadkow".
To co napisal crushingattack.

Ibanez brodericka ma siodelka. Bandita costam nie ma siodelko. Ma lezanke na struny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2013, 22:41:08
Az , jedna jaskóła wiosny nie czyni, facet radzi sobie w ten sposób i chwala mu za to . Zapewne ten Lacs jest do tego znakomicie przygotowany czego na pewno nie można powiedzieć o w/w przypadku kolegi b112. Ale tez jeśli kolega Broderick bedzie wpierdalał węże na surowo to podasz to jako przykład zdrowej diety godnej naśladowania czy ekstrawagancji w menu ?
Kiedyś ktoś napisał mi w podobny sposób tzn napisał mi " to powiedz to Gilbertowi" chodziło o stosowanie WD40 generalnie odpowiednika tego w jułesej  na co ja odpowiedziałem ze to głupota stosować coś takiego na palisander czy tam zwykły rozłud, co dalej podtrzymuję , bo kolo najzwyczajniej w swiecie nie jest dla mnie guru technologicznym.  Bo czyż znakomity gitarzysta musi być znakomity we wszystkim ? Ma swoje przyzwyczajenia jak kazdy z nas i dziwactwa ale na to to go chociaż stać ;) Wszystko ma swoje odniesienie i zastosowanie. Siodełko z flojdem dla Brodericka, chleb dla konia a dla nas szaraczków blokada i chooi ;)

Nie popieram ślepego nasladownictwa i podpierania sie pojedynczymi wyczynami, mimo ze używa tego miszczunio a może właśnie dlatego. Brać przykład nie znaczy slepo nasladować a jak mawia stare porzekadło przypadek potwierdza regułę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Lip, 2013, 23:14:16
Az, napisalem "oprocz pojedynczych przypadkow".

Cytat: Az
to pewnie ten pojedynczy przypadek :D

No, nie ma to jak wypowiadać się a nieprzeczytać do końca posta, tak krótkiego zresztą.

Nevermind :D

Dobrze, jak floyd jest. Dobrze, jak jest i blokada. No chyba, że jakiś ktoś założył Ci taką blokadę na koło od samochodu. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 20 Lip, 2013, 23:52:17
Ojojojoj widzu ze od dwuch dniuw ludzie nie poruchali
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Lip, 2013, 06:19:54
Znalazłem zajebiście piękne mieszkanie w nowym budownictwie w Warszawie. Bliziutko do metra, bliziutko do lasu. W okolicy cisza, spokój i generalnie klimat jak na totalnym zadupiu oraz wszystko, co tylko można sobie wyobrazić. Restauracje, korty tenisowe, siłownie, boiska. Nawet kościołów nie ma w okolicy. Mieszkanie urządzone luksusowo i idealny sprzedający, który ma nóż na gardle i zejdzie ostro z ceny.

Haczyk?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lip, 2013, 07:23:58
Przykuj się do drzewa, ponoć skuteczne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Lip, 2013, 07:38:31
Przykuj się do drzewa, ponoć skuteczne ;)

W sumie... szukam podwykonawcy w takim razie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 23 Lip, 2013, 07:58:26
Złamałem 2 zęby a jestem w rozjazdach. KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2013, 08:09:06
Znalazłem zajebiście piękne mieszkanie w nowym budownictwie w Warszawie.

To zdanie ma w sobie zajebistą dozę sprzeczności :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 23 Lip, 2013, 08:14:25
Złamałem 2 zęby a jestem w rozjazdach. KURWA.

Ulecz sie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 23 Lip, 2013, 13:09:27
Lol, przecież spelle nie działają na mnie ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Lip, 2013, 08:41:36
Ludzie wystawiający ogłoszenia, niby gotowi na deal, a potem po paru dniach nie odpowiadania "Sorry, sprzedałem kumplowi".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 30 Lip, 2013, 10:04:21
Ludzie wystawiający ogłoszenia, niby gotowi na deal, a potem po paru dniach nie odpowiadania "Sorry, sprzedałem kumplowi".
centralnie, dzisiaj takiego maila dostalem...
a najlepsze ze hajs juz facetowi przelałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Lip, 2013, 10:14:37
a najlepsze ze hajs juz facetowi przelałem...

Ło... grubo :/ miałem kiedyś taką akcję, jak sprzedawałem 1960A, wtedy koleś mi miał zrobić przelew, paka spakowana, czekam i czekam na przelew lub potwiedzenie, nic... w końcu dzwonię do gościa, a On, że właśnie się rozmyślił, bo inny koleś mu dał lepszą ofertę tzn ja za swoją chciałem 1500PLN, a koleś znalazł za 1350PLN, cóż bywa, nie? Tyle że moja była niemal w stanie sklepowym, a ta co znalazł "okazyjnie" była w tragicznym stanie wizualnym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Lip, 2013, 13:52:03
No ja mogłem mieć pickupy z Gibsona SG Std za 300 secik, już nawet Epi G400 od jednego z forumisiów kupiłem, by do niego je sobie wpasować. Co najwyżej zostanie w nim Hellfire i go do B przestroję... Na pocieszenie w końcu kupiłem sobie HT5 od Gohesa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Lip, 2013, 14:15:04
Kobiety...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 30 Lip, 2013, 14:23:05
zatrudnianie fachowcow z rodziny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Lip, 2013, 16:56:05
Cebulaki na lotniskach... Klaszczące cebulaki w samolotach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Lip, 2013, 18:00:42
Cebulaki na lotniskach... Klaszczące cebulaki w samolotach...

Stary to klaskanie to jest po prostu piękne, ale lepiej od Polaków to klaszczą ciapate :D kiedyś leciałem z Izmiru do Berlina, ja jeden jedyny białas w samolocie. Po lądowaniu były takie owacje, że mało nie ogłuchłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Lip, 2013, 18:43:10
Moim zdaniem to miły gest, takie klaskanie, dla pilotów i reszty załogi. Polaki przemytniki cebulki na lotniskach to już inna bajka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Lip, 2013, 19:46:18
Moim zdaniem to miły gest, takie klaskanie, dla pilotów i reszty załogi. Polaki przemytniki cebulki na lotniskach to już inna bajka.

Miły? Mi się wydaje właśnie nie miły, bo znaczy mniej więcej tyle: "Ufff... dolecieliśmy, to cud!!!". Jak jedziesz PKS'em to też klaszczesz jak dojeżdżasz? No man... dla tych gości, to praca, a nie wyzwanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Lip, 2013, 21:41:57
Moim zdaniem to miły gest, takie klaskanie, dla pilotów i reszty załogi. Polaki przemytniki cebulki na lotniskach to już inna bajka.

Miły? Mi się wydaje właśnie nie miły, bo znaczy mniej więcej tyle: "Ufff... dolecieliśmy, to cud!!!". Jak jedziesz PKS'em to też klaszczesz jak dojeżdżasz? No man... dla tych gości, to praca, a nie wyzwanie.

Bywało, że miałem ochotę klaskać jak doszedłem. Też się liczy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Lip, 2013, 21:58:24
Moim zdaniem to miły gest, takie klaskanie, dla pilotów i reszty załogi. Polaki przemytniki cebulki na lotniskach to już inna bajka.

Miły? Mi się wydaje właśnie nie miły, bo znaczy mniej więcej tyle: "Ufff... dolecieliśmy, to cud!!!". Jak jedziesz PKS'em to też klaszczesz jak dojeżdżasz? No man... dla tych gości, to praca, a nie wyzwanie.

Bywało, że miałem ochotę klaskać jak doszedłem. Też się liczy?

To zależy czy masz z tym na co dzień problem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Lip, 2013, 22:36:11
Fuck, zapomniałem to napisać w kontekście pieszej wyprawy w góry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 30 Lip, 2013, 23:03:21
Bywało, że miałem ochotę klaskać jak doszedłem. Też się liczy?
To zależy czy masz z tym na co dzień problem :D

No i czy to dla Ciebie praca, czy wyzwanie! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 31 Lip, 2013, 11:47:34
http://gop.jakdojade.pl/ (http://gop.jakdojade.pl/)

Nie wiem jak na Ślunsku, ale w Kraku działało całkiem spoko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Lip, 2013, 13:18:55
kurierzy...typ dzwoni do mnie ze ma przesylke, nikogo nie ma w domu (akurat sklep dał ciała bo wzieli adres dostawy z potwierdzenia przelewu, moj adres zameldowania gdzie rodzice mieszkaja, zamiast z danych w koncie uzytkownika, ale ja nie o tym).

Dzwonie i pytam sie matki kiedy bedzie...30 min, oddzwaniam do kuriera mowie ze ma byc za godzine, bo szybciej moze nadal nikogo nie byc. Kurier dzwoni 20 min pozniej mowi mi ze przyjechal znowu i nikogo nie ma nadal (orly.jpeg) wiec zostawil paczke u sasiadow w mieszkaniu naprzeciwko "bo on nie ma czasu juz" :facepalm: (standardowa spiewka, ktora slyszalem od kurierow jak koniecznie chca sie pozbyc paczki)...to ja sie pytam a co ze sprawdzeniem przesylki? ze jak to tak ma niby byc, to sie dowiedzialem uwaga, ze mam tydzien czasu na sprawdzenie przesylki i spisanie protokolu szkody...pierwsze slysze... W ogole koles mieszka w bloku zaraz obok moich rodzicow i kojarze typa z twarzy. Teraz zeby tylko zeby zawartosc byla cala. To juz kolejny kurier (tym razem DPD) ktory mi cos takiego odwala. Typ z Siodemki co jezdzi w mojej okolicy to byl jeszcze lepszy ale to juz grubsza historia...

Jebnac takich porzadnie, bo podejmuja decyzje za Ciebie i po fakcie Cie informuja a potem kombinuj...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Lip, 2013, 13:30:28
Ja na szczęście nie miałem takich numerów z kurierami, co prawda raz musiałem jechać "na bazę", a drugi kurier zostawił paczkę u sąsiada, ale oba przypadki były za moją zgodą. Za to Poczta Polska notorycznie zostawia awiza na polecone i paczki, bo się nie chce chodzić 3 piętra w górę...

PS. Dun - dzięki wielkie! :tak: Sprawdziłem - działa.

Tylko czemu nie można było oryginalnie w KZK tak zrobić? Mam porównanie z komunikacją w Częstochowie, która sama w sobie jest  chujowa ;D ale wyszukiwanie jest dużo prostsze, a nazewnictwo przystanków zawsze (poza niektórymi tramwajowymi, ale to specyfika linii, lub takimi gdzie krzyżuje się kilka ulic więc lepiej jest nazwać punktem orientacyjnym - vide Komenda Miejska Policji) zawiera nazwę ulicy, np. "Dąbrowskiego-sądy" a nie wzorem KZK coś w stylu "śródmieście-sądy".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Lip, 2013, 13:49:00
Natychmiast składajcie skargę na kuriera. Pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Lip, 2013, 13:55:38
@MrJ

Listonoszowie wychodza z oddzialu poczty od razu z samymi awizo...to jest notoryczny proceder...przerobi lem to juz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 31 Lip, 2013, 13:58:27
Natychmiast składajcie skargę na kuriera. Pomaga.

a złóż skargę na listonosza to zobaczysz w jakim stanie dostaniesz kolejną przesyłkę :)

escape: ja mam najczęściej awizo z datą z poprzedniego dnia. typu 25 lipca dostaję awizo że 24 mnie w domu nie było
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Lip, 2013, 14:05:32
escape - wiem, nawet raz się taki bez krępacji przyznał "że nie wziął bo ma za dużo do noszenia" :facepalm:

Mnie tam przeraźliwie na tym nie zależy, bo i na poprzednim mieszkaniu, i na tym, mam pocztę ze 3 minuty piechtolotem. Za to strasznie mnie wkurwia jak przyjdzie coś na właściciela i wtedy jest jebanie żeby mu awizo przekazać (a kawałek do mnie ma + pracuje w nienormowanych godzinach) no bo sam nie odbiorę ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Lip, 2013, 14:05:53
[
a złóż skargę na listonosza to zobaczysz w jakim stanie dostaniesz kolejną przesyłkę :)


Przez Pocztę nic nie załatwiam od czasu kiedy zginął list polecony. Gdzieś przepadł na trasie.

Nadaję i odbieram kilka paczek dziennie, zatem mam już pewne doświadczenie z kurierami.
Co do Siódemki - już nawet K-EX jest lepszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Lip, 2013, 14:12:57
No ja teraz tylko K-EX biore do wysylki paczek

Ja mialem takiego asa listonosza ktory mala paczke z 3 plytami (zamowilem sobie specjalnie prosto od Basick Records :) ) probowal wcisnac do skrzynki mimo to ze nie chciala wejsc, przez to pudelko od jednej z plyt peklo z jednej strony, a koperta byla naderwana... :facepalm: no wkurw, nic innego jak wkurw
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 31 Lip, 2013, 18:30:30
No ja teraz tylko K-EX biore do wysylki paczek

+1

Ostatnio wysyłałem Niktowi wzmak - nie dość, że tanio, to jeszcze sprzęt dotarł bez uszczerbku. Poleciłem K-EX kumplowi jak wysyłał bas - również wszystko ok.

Co do Poczty - straszny żal, wysyłam w ostateczności, lub mało wartościowe przedmioty. No ale, jak napisał Nikt, spróbuj złożyć skargę.........

Tylko czemu nie można było oryginalnie w KZK tak zrobić? Mam porównanie z komunikacją w Częstochowie, która sama w sobie jest  chujowa ;D ale wyszukiwanie jest dużo prostsze, a nazewnictwo przystanków zawsze (poza niektórymi tramwajowymi, ale to specyfika linii, lub takimi gdzie krzyżuje się kilka ulic więc lepiej jest nazwać punktem orientacyjnym - vide Komenda Miejska Policji) zawiera nazwę ulicy, np. "Dąbrowskiego-sądy" a nie wzorem KZK coś w stylu "śródmieście-sądy".

Chybaś krótko na Śląsku jest, asan J. :D KZK GOP to imo jedna z najgorszych komunikacji miejskich w tym kraju (w każdym razie ja gorszą nie jeździłem). Ceny biletów (żeby się gorzej nie wyrazić) po chuju; punktualność również (40 minutowe spóźnienia na porządku dziennym); a najlepsza akcja jaką widziałem, czyli "w trakcie kursu psuje się nam kupiony z 'reichu' 15letni autobus - wypierdolmy z pojazdu pasażerów, kij z tym, że ZAPŁACILI za bilety - przecież to nie nasza sprawa" to rzecz na porządku dziennym. O karach nakładanych przez Zarząd na kierowców busa za włączanie klimy w lato lub ogrzewania zimą, kiepskim standardzie floty, czy śmiesznym wymogu pokazywania kierowcy biletów nie wspominając. :D

Rada jest taka - na dalsze odległości (z miasta do miasta) lepiej wybrać PKP (kilka lat wstecz zamieniłem KZK na Koleje śląskie jak jeździłem na studia do Kato - bilet 1,50, 7 minut do centrum Katowitz, nowy tabor); po mieście wybieraj transporty prywatne (jeżdżą takie busiki międzymiejskie, gdzie niejednokrotnie można za przysłowiową zetkę przejechać kilka przystanków). Zyskasz na czasie, nerwach, a i kieszeń odczuje zmianę na plus. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 01 Sie, 2013, 10:32:21
dzisiaj ENERGA...i jej pieprzone faktury po pol roku jak masz prognozy...dostaje z bomby na twarz kosmiczny rachunek i nie wiem skad to sie wzielo, musze przejsc na rozliczenie rzeczywiste a przy okazji przejechac sie do tych pacanow i dowiedziec sie skad oni wyczarowali mi takie zuzycie...bo watpie zeby tynkarze pracujacy przez tydzien czy hydraulik przez 3 dni nabili mi choc 1/3 tego co zobaczylem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Sie, 2013, 11:02:57
W ogóle takie naliczanie jest o kant dupy rozbić. Prognozują sobie wyniki z chujwiczego, oczywiście zawsze zawyżone, żebyś zapłacił z góry za coś czego jeszcze nie zużyłeś. A potem się dochodź o to co nadpłaciłeś, żeby łaskawie zwrócili...
 
W poprzednim mieszkaniu tak miałem z niektórymi mediami - fakt że nie było to jakoś bardzo dużo, bo nadpłaciłem w sumie tylko ok. 15%, co zresztą sprawnie do mnie wróciło, ale i tak nie znoszę takich rzeczy. Teraz na szczęście rozliczam się już po fakcie z każdego wata, metra, gigadżula i czego tam jeszcze.

Dun - ja, jako "ja" :P KZK jeszcze nie jeździłem, i po prawdzie nie bardzo mam zamiar, bo wszędzie gdzie potrzebuję, dotrę piechotą / rowerem / autem / pkp / pks. Moja :love: nieco już jeździła i nie narzeka, przynajmniej "u nas w Gliwicach" ;)

A jak chcesz zobaczyć naprawdę chujową komunikację wiejską, to jedź do Częstochowy - w centrum jeździ stary tabor, a na wiochy nowe solarisy, rano i wieczorem przegubowce a w środku dnia krótkie, najpierw stado dublujących się linii w ciągu 10 minut, a potem przez godzinę dziura, linie wożące powietrze obok takich wiecznie zajebanych po sufit, plus absurd pt. "tramwaje w świętym mieście"... żal.pl :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 01 Sie, 2013, 11:15:42
@MrJ

mialem taki myk po zakonczonym zeszlym roku ze mi wystrzelili z dodatkowym rachunkiem do uregulowania poza placonymi prognozami ale to nie byl taki kosmos jak teraz. A prognozy mam bo z rozliczeniem rzeczywistym sie w pewnym momencie spoznilismy i minal termin podania stanu licznika i wbili mi prognozy na rok bo taka maja klauzule. Tylko ja sie zastanawiam w takim razie skoro widzieli ze mam wyzsze zuzycie to czemu mi prognoz od razu nie podniesli debile, bo nie moglem przejsc na rozliczenie rzeczywiste wczesniej bo nie minal jeszcze rok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 02 Sie, 2013, 05:04:00
Ładowarka od starej Nokii.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 02 Sie, 2013, 10:52:48
Ładowarka od starej Nokii.
Spoiler

Ty się lepiej ciesz, że nikogo nie zabiło!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 02 Sie, 2013, 11:46:18
dzisiaj ENERGA...i jej pieprzone faktury po pol roku jak masz prognozy...dostaje z bomby na twarz kosmiczny rachunek i nie wiem skad to sie wzielo, musze przejsc na rozliczenie rzeczywiste a przy okazji przejechac sie do tych pacanow i dowiedziec sie skad oni wyczarowali mi takie zuzycie...bo watpie zeby tynkarze pracujacy przez tydzien czy hydraulik przez 3 dni nabili mi choc 1/3 tego co zobaczylem...
Mnie to też ostatnio wkurwiło. Dojebali mi 450zł wyrównania za prąd do z, do tego 75zł za gaz i weź tu kurwa wyczaruj tyle kasy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 02 Sie, 2013, 12:07:58
dzisiaj ENERGA...i jej pieprzone faktury po pol roku jak masz prognozy...dostaje z bomby na twarz kosmiczny rachunek i nie wiem skad to sie wzielo, musze przejsc na rozliczenie rzeczywiste a przy okazji przejechac sie do tych pacanow i dowiedziec sie skad oni wyczarowali mi takie zuzycie...bo watpie zeby tynkarze pracujacy przez tydzien czy hydraulik przez 3 dni nabili mi choc 1/3 tego co zobaczylem...
Mnie to też ostatnio wkurwiło. Dojebali mi 450zł wyrównania za prąd do z, do tego 75zł za gaz i weź tu kurwa wyczaruj tyle kasy!

Zrodlo pojebanego rachunku odnalezione, winny jest sposob ogrzewania ale o tym dalej....ja mam do wyczarowania tak lekko z 6x wiecej :D bo robia wyrownanie po pol roku, a ogrzewalismy domek tescia (taki drewniany letniskowy przerobiony na caloroczny bez centralnego, gdzie mieszkamy tymczasowo zanim skonczy sie budowa) 2 grzejnikami elektrycznymi bo piecyk gazowy taki przenosny co ma to nie wchodzil w gre bo raz ze smrod a dwa ze nie zamierzam syna ktory jeszcze nie skonczyl nawet roku truć spalanym gazem z butli kurwa, w ogole nie zamierzam go niczym truć ale to chyba oczywiste...a żona dobrze gotuje :P no i jebs, zaplaci sie. Generalnie to ostrzegam, przez 3 miesiace zimy i intensywnego uzywania taki grzejnik elektryczny potrafi nabic 800zl za prad...fajne nie??

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: karaś w 02 Sie, 2013, 12:10:50
dzisiaj mnie wkurwia git i to że piszę silnik, a nie w unity jak wszyscy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 02 Sie, 2013, 12:12:40
Chłopaki, mnie Vattenfall dwa lata temu dojebał takie prognozy, że płaciłem tyle co znajoma czteroosobowa rodzina która w ogóle nie używa gazu tylko wszystko ma na prąd. I nie szło się dowiedzieć o co chodzi. W zeszłym roku działkę dostarczyciela przejął Tauron i okazało się że mam nadpłatę która pokrywa DWA LATA. Więc najbliższy rachunek za prund zapłacę jakoś w lutym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 02 Sie, 2013, 12:21:04
@Leon - normalnie zwyciestwo!!!

ja bede teraz szukal innego operatora od pradu zeby zmienic, bo ENERGA sobie praktycznie podwoila stawke za kWh w ciagu roku jakos tak...i tak beda dalej dymac ludzi. Bede robil z operatorem pradu tak jak znajomy z telewizja, na tyle na ile jest promocja pol roku/rok (w przypadku energii to na ile lat gwarantuja najnizsza stawke za prad) i potem zmiana, skoro w koncu weszly inne firmy to po co placic caly czas coraz wiecej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 02 Sie, 2013, 12:25:24
Najlepsze w operatorach energii jest to ze prad jest zawsze z tej samej sieci i tych samych elektrowni...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 02 Sie, 2013, 13:14:40
Najlepsze w operatorach energii jest to ze prad jest zawsze z tej samej sieci i tych samych elektrowni...

to tak jak sieci komorkowe oferujace internet po kablu na liniach TP-sy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Sie, 2013, 21:17:25
Akurat Energa sie ostatnio zainteresowalem bo kusza mnie zebym przepisal firme z Enei na nich. Cena kwh w Enea to 325zl a w Energa 245zl gwarantowana na 2014 i 2015 a w 2016 na 255zl. Akurat tutal mysle, ze to dobry deal, oplaty dystrybucyjne i tak bede te same bo kable Enei.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Sie, 2013, 21:38:24
chyba nie jest to cena za kWh tylko MWh

ostatnio Tauron rozsyłał propozycję podpisania umów ze stała ceną na dwa lata. ludki podpisali a cena energii spadła :) i co? i musisz płacić więcej



PS: za ceny energii w Polsce powinno się wysłać rząd w kosmos. pierdołami się zajmują zamiast obniżyć cenę najważniejszych czynników mających wpływ na konkurencyjność gospodarki polskie. Gaz, paliwa, energia.

Ale hui tam. Mama Madzi i podniesienie uposażeń posłów jest ważniejsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Sie, 2013, 22:35:22
Mea culpa. Oczywiscie MWh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sie, 2013, 09:24:50
Od kiedy banki coś "produkują"? To po chuj pani chce mi wcisnąć "produkt" w postaci pożyczki? Opanuj się głupia kurwo! Robisz w usługach, nie "produkcji".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Sie, 2013, 09:34:58
Bo sie sfokusowali na twoim targecie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 05 Sie, 2013, 10:15:52
jak żyć ?

http://allegro.pl/gibson-explorer-i3449984889.html (http://allegro.pl/gibson-explorer-i3449984889.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Sie, 2013, 13:12:26
Cytuj
Przetwornice V2
leję
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Sie, 2013, 13:43:13
Cytuj
Przetwornice V2
leję

Przetwornica EN57 v2 - dźwięk :] (http://www.youtube.com/watch?v=2qFy3OAprzE#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2013, 16:19:27
Od kiedy banki coś "produkują"? To po chuj pani chce mi wcisnąć "produkt" w postaci pożyczki? Opanuj się głupia kurwo! Robisz w usługach, nie "produkcji".

Ostatnio do mnie dzwoniła taka z głosem jakby się miała obsrać ze szczęścia że stworzyli najlepszą na świecie ofertę na ubezpieczenie w przypadku zachorowania na chorobę nowotworową. Produkowała się 10min (a co tam, niech gada) po czym zapytała która oferta mi najbardziej pasuje to wyśle umowę. Odpowiedziałem że żadna ponieważ wszystkie są płatne. Laska zdziwione i nawija że to przecież tylko 5zł miesięcznie. Przerwałem w pół zdania: "Proszę panią gdyby dla firmy którą panie reprezentuje to było zaledwie 5zł miesięcznie to by mi pani nawet głowy nie zawracała tym telefonem tylko dorzuciła tę opcję za darmo w pakiecie z kontem jakie u państwa mam założone. Miłego dnia. JEB"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 05 Sie, 2013, 16:23:35
Od kiedy banki coś "produkują"? To po chuj pani chce mi wcisnąć "produkt" w postaci pożyczki? Opanuj się głupia kurwo! Robisz w usługach, nie "produkcji".

Ostatnio do mnie dzwoniła taka z głosem jakby się miała obsrać ze szczęścia że stworzyli najlepszą na świecie ofertę na ubezpieczenie w przypadku zachorowania na chorobę nowotworową. Produkowała się 10min (a co tam, niech gada) po czym zapytała która oferta mi najbardziej pasuje to wyśle umowę. Odpowiedziałem że żadna ponieważ wszystkie są płatne. Laska zdziwione i nawija że to przecież tylko 5zł miesięcznie. Przerwałem w pół zdania: "Proszę panią gdyby dla firmy którą panie reprezentuje to było zaledwie 5zł miesięcznie to by mi pani nawet głowy nie zawracała tym telefonem tylko dorzuciła tę opcję za darmo w pakiecie z kontem jakie u państwa mam założone. Miłego dnia. JEB"

do wszystkich teraz z tym dzwonia, najpierw dzwonili do mnie z banku, przedwczoraj z orange i kazdy z oferta ubezpieczenia od czegos czego na pewno nie mam w swojej polisie indywidualnej w ogole przeciez to tylko tyle a tyle miesiecznie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Sie, 2013, 16:38:16
Ostatnio z dziewczyna gadaliśmy o tym. Okazało się, że do mnie zawsze dzwoni z banku kobieta a do niej mężczyzna. Przypadek ? ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 05 Sie, 2013, 16:41:07
Ostatnio z dziewczyna gadaliśmy o tym. Okazało się, że do mnie zawsze dzwoni z banku kobieta a do niej mężczyzna. Przypadek ? ;)



to jest akurat standard, ze niby kobieta bedzie milsza dla faceta niz dla drugiej kobiety przez telefon i jest mniejsza szansa ze odmowi itp itd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 05 Sie, 2013, 16:50:09
Panowie, wystarczy nie wyrazić zgody na przetwarzanie danych osobowych (czy jak sobie by tego nie nazwali). Zrobiłem tak w banku i sieci komórkowej (abonament) - cisza jak makiem zasiał, z T-mobile czasem dzwonią z propozycją internetu (jakoś to przeżyję, tym bardziej że dzwonią z BOK więc po prostu nie odbieram), telefon z banku się od tego czasu nie przytrafił.

Akcję wykonałem po tym, jak dostałem telefon z propozycją karty kredytowej w banku (Getin?), w którym nigdy żadnego konta nie miałem, ba nawet nie byłem w oddziale. Gdy spytałem panią (przypadek? jak już ktoś wcześniej pisał) okazało się, że dane przekazała sieć komórkowa i że wyraziłem na to zgodę........... Innymi słowy - zgadzasz się na przetwarzanie danych w banku/sieci, a małym druczkiem 3 kartki dalej dopisane, że zgadzając się na przetwarzanie danych przez firmę zgadzasz się również na przekazywanie tych informacji do partnerów firmy... Błędne koło innymi słowy, nic tylko odbierać telefony od miłych pań. ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Sie, 2013, 17:04:34
Dlatego ja mam telefon "na kartę". :P Abonament to zuo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2013, 17:05:48
Akcję wykonałem po tym, jak dostałem telefon z propozycją karty kredytowej w banku (Getin?), w którym nigdy żadnego konta nie miałem, ba nawet nie byłem w oddziale. Gdy spytałem panią (przypadek? jak już ktoś wcześniej pisał) okazało się, że dane przekazała sieć komórkowa i że wyraziłem na to zgodę........... Innymi słowy - zgadzasz się na przetwarzanie danych w banku/sieci, a małym druczkiem 3 kartki dalej dopisane, że zgadzając się na przetwarzanie danych przez firmę zgadzasz się również na przekazywanie tych informacji do partnerów firmy... Błędne koło innymi słowy, nic tylko odbierać telefony od miłych pań. ;]

Orange mi taki numer wykręciło sprzedając moje dane (zastrzegłem wielokrotnie że nie wyrażam na kontakt, przetwarzanie i udostępnianie danych) do Credite Agricole. Stwierdziłem hui wam w dupę i dosłownie tydzień temu po wygaśnięciu umowy przeszedłem do innej sieci. Jak dzwoniła babeczka i zapytała co jest powodem to ją poinformowałem że łamanie prawa przez operatora.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 05 Sie, 2013, 17:43:46
Cholera, Orange coś ma z tym sprzedawaniem klientów...
Kumpel miał taką sytuację: internet Orange (czy tam Neostrada, jak kto woli), umowa na dwa lata, po dwóch latach okresu zastrzeżonego przeszło na czas nieokreślony. Kilka miesięcy po tym fakcie chciał zmienić dostawcę (pojawiła się inna możliwość na horyzoncie), więc załatwił wszystko zgodnie z umową (wypowiedzenie usługi, zdanie modemu, bla bla; oczywiście na wszystko miał papier). Niby koniec współpracy z Łorendż. A jednak - niewiele później dostał wezwanie do zapłaty za usługę którą nie tak dawno wycofał - dodajmy, usługę, której Orange od jakiegoś czasu już mu nie świadczyło. Cały cyrk, próba odwrócenia tego (wysyłanie kopii wypowiedzenia umowy do sieci, wzajemna korespondencja i telefony do BOK) trwała kilka miesięcy. Któregoś dnia pisemko, tym razem z firmy windykacyjnej - Orendż sprzedało im dług kumpla, za usługę, która nie miała miejsca.

Także ja się trzymam od nich z daleka, dzięki postoję. ;)

Dlatego ja mam telefon "na kartę". :P Abonament to zuo.

Możliwe, że zuo. Ale (możesz to nazwać wygodnictwem) nie mam jakoś ochoty pamiętać o doładowaniach, albo zastanawiać się czy mam środki na koncie, tym bardziej że dzwonię dużo, również poza granice RP. Także jestem leniwy, nawet zlecenie stałe w banku mam za abonament, i e-fakturię, ło!  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Sie, 2013, 19:34:55
Mój ojciec zrywał umowe z Polsatem, okres wypowiedzenia to 3 mies., wysłał wypowiedzenie 4 mies wcześniej. W międzyczasie oczywiście 100 tys. Telefonów pt. "przedłuż Pan umowę". Po 5 mies od złożenia wypowiedzenia przychodzi rachunek za kolejny miesiąc (dekoder od pól roku stał już w kartonie, bo przerzucilismy sie w pełni na Ntv). Od razu dzwonimy, a Pan przy telefonie odpowiada "na umowie nie ma podpisu". Nokurwa, nie mozna było powiedzieć podczas tych tysięcy telefonów!? Zgodnie ze starą umową, trzeba było znowu płacić trzy miesiące... Żadnych wiecej umów z Polsatem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sie, 2013, 21:55:33
netia rozmowa z klientem (przekaz) (http://www.youtube.com/watch?v=TXi8A1sKSOM#)

I macie problem z głowy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2013, 22:09:15
kurwa biurko splułem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Sie, 2013, 23:03:18
Nie oglądałem ale Netia to z kolei dla mnie samo zuo i krętactwo, szkolenie sprzedawców przedstawicieli jak nazwac rzeczy by był jadalne. np mając sklep we Wrocławiu przychodzi gościu i mówi mi ze możemy nie mieć abonamentu i płaciymy tyle ile wydzwonimy a to wszystko w ramach pakietu "przedsiębiorczy" no tyle ze koazało sie ze ten "nie abonamentę" pakiet to ok 100zł na miesiąc .
Podobnie jak przedmówca z polsatem teściowa miała z netią tyle ze tutaj byłem mądrzejszy i w wypowiedzeniu zznaczyłem ze wszelkie próby przedłyużenia realizowania usługi , oczekiwania opłaty za "nadprogramowe działanie usługi czyli nie wyłaczenie o czasie bedą bezzasadne i kazda taka próba bedzie potraktowana jako próba wyłudzenia pieniędzy. Wyłączyli po dówch dniach od daty wypowiedzenia. Fakt co sie tesciowa z nimi nagadała to jej ale była twarda. Z resztą namówili ją na nowy abonament  nie chciała sie zgodzić bo nie wykorzystywał no to obiecali zmienić , zmienili , po dwóch tygodniach ktoś zadzwonił i powiedział ze nie mogą tego dalej kontynuowac i zmieniają jej na stary abinament mimo podpisanej umowy . Reasumując dla mnie to najbardziej zmącona kretacza firma i choćby mieli najlepszą oferte na rynku dla zasady już z nimi nie chce mieć nic doczynienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Sie, 2013, 23:13:44
To obejrzyj bo piękne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 05 Sie, 2013, 23:49:21
Przekaz myśli jest nie do podrobienia 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Sie, 2013, 08:23:40
Obejrzałem posłuchałem ;D to faktycznie czasami jedyna metoda by sie odjebali. Niektórzy telemarketerzy są tak odporni ze głowa mała  :facepalm: 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 06 Sie, 2013, 09:32:50
odegranie scenki "na miejscu zbrodni", tj. "jest pani pierwszą dzwoniącą do zamordowanego, proszę się  nie rozłączać... Zdzichu posuń tego trupa!" podobno też działa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 06 Sie, 2013, 22:39:45
Zajebiscie wielki orzech, którego posadził mój ojciec jak się urodziłem, a który teraz jest Zajebiscie wielki i zasłania
antenę od neta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Sie, 2013, 07:08:49
Zajebiscie wielki orzech, którego posadził mój ojciec jak się urodziłem, a który teraz jest Zajebiscie wielki i zasłania
antenę od neta
Zetnij zrób gitarrę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Sie, 2013, 19:03:25
Przez urlop w Polsce przegapię koncert LoG i Tesseract...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Sie, 2013, 20:48:07
Cytuj
Przez urlop w Polsce przegapię koncert LoG i Tesseract...
No, to się tylko cieszyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sie, 2013, 10:20:12
Przez urlop w Polsce przegapię koncert LoG i Tesseract...

A nie mówilem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 09 Sie, 2013, 10:09:23
Zajebiscie wielki orzech, którego posadził mój ojciec jak się urodziłem, a który teraz jest Zajebiscie wielki i zasłania
antenę od neta

Przejdź na światło ^^
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 09 Sie, 2013, 16:04:12
Wkurwia mnie software na ktorym obecnie pracuje przy automatyzacji stron internetowych, a konkretnie ta czesc w ktorej mozna pisac cale skrypty w C#, ale co z tego jak compiler jest prehistoryczny, a i w momencie kiedy znajduje gotowe rozwiazania i je wprowadzam (nawet pojedyncze linie kodu, prosta podmiana, wyrazenia regularne) to compiler je akceptuje...fantast ycznie,ale co z tego jak nic sie nie dzieje i gówno to daje...no gówno normalnie...o kant dupy rozbić...a ludzie co to implementowali to siedza w Londynie i jest ich tylko 2...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Sie, 2013, 16:40:55
Zostaw to i idź do domu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 09 Sie, 2013, 19:45:35
Wkurwia mnie, że moja cała familia jest ze sobą skłócona na śmierć o jakieś śmieszne pierdoły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Sie, 2013, 21:40:20
Wkurwia mnie, że moja cała familia jest ze sobą skłócona na śmierć o jakieś śmieszne pierdoły...
same here, bro :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Sie, 2013, 22:27:05
Nie mogę się zalogować na konto a muszę zrobić przelewy. Bank postanowił wystawić na próbę moją cierpliwość. Nie kumam o co kaman.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Sie, 2013, 22:35:00
Dzisiaj kilka banków ma przerwę konserwacyjna do jutra rana
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Sie, 2013, 08:29:47
Dzisiaj kilka banków ma przerwę konserwacyjna do jutra rana

sprawdzają jak wprowadzić podatek grecki od lokat ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 10 Sie, 2013, 15:58:29
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Sie, 2013, 21:42:30
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.

Widocznie maszyna stwierdziła ze styknie Ci juz cukru :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Sie, 2013, 00:11:36
Widziałem automat do kawy wykrywający ziewanie*, ale mierzący stężenie glukozy we krwi? Idzie ta technologia do przodu, tylko chyba nie tam gdzie trzeba. Gdzie są moje latające samochody, ja się pytam?!

*

Douwe Egberts - Bye Bye Red Eye (http://www.youtube.com/watch?v=HOTQ8z0fQHo#ws)

Posty połączone: 11 Sie, 2013, 17:19:58
Wkurwiają mnie kierowcy w miastach. Sam jeżdżę autem i dla mnie to nie problem, ale dwóch kierowców (w ciągu jednej minuty!) musiałem dzisiaj uświadomić, bo już chcieli na policję dzwonić, jeden nawet wysiadł i o mało mi nie przywalił... odnośnie punktu nr 3.

http://chonarower.pl/nowe-przepisy-dla-rowerzystow-w-pigulce/ (http://chonarower.pl/nowe-przepisy-dla-rowerzystow-w-pigulce/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 12 Sie, 2013, 21:22:08
Że tak ciężko puścić dalej w Świat mojego RT...
I skandal, bo RAM DDR2 kosztuje sporo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Sie, 2013, 12:40:16
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.

Przemień w wino :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Sie, 2013, 12:50:04
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.

A tak poważniej to czasami po tym co niektórzy wypisujecie tu i ówdzie,  wcale bym sie nie zdziwił, gdybyś zwyczajnie nacisnął nie ten przycisk :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2013, 12:58:21
Mnie bankierzy dalej wkurwiają. Ewidentnie się pomylili i zabrali mi z konta dużo za dużo pieniędzy, a teraz zwlekają z oddaniem ich, bo 'przeprowadzają procedury sprawdzające dlaczego i w jaki sposób doszło do pomyłki'. Jebani skurwiele, a niech oślepną i im ręce na starość powykręca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 15 Sie, 2013, 13:02:04
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.

A tak poważniej to czasami po tym co niektórzy wypisujecie tu i ówdzie,  wcale bym sie nie zdziwił, gdybyś zwyczajnie nacisnął nie ten przycisk :P
Moja siostra kupiła kiedyś zielony groszek, otwiera puszkę, a tam czerwona fasola.
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/524762_127277914069476_1960546117_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Sie, 2013, 14:36:53
W automacie z puszkami po kliknięciu Sprite wypadła Cola Zero. Skurwysyny.

A tak poważniej to czasami po tym co niektórzy wypisujecie tu i ówdzie,  wcale bym sie nie zdziwił, gdybyś zwyczajnie nacisnął nie ten przycisk :P
Ale o so chozi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 16 Sie, 2013, 17:35:51
Zamieniłem wczoraj swojego 4S na SGSIV.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Sie, 2013, 17:49:34
O_O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 16 Sie, 2013, 19:20:42
o ja pierdole
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Sie, 2013, 14:02:35
Nie zazdroszczę... ale nie sprawdziłeś wcześniej jakoś dokładniej? W końcu ładnych parę groszy to to jest warte.

Natomiast co mnie wkurwia? Będzie nieco dłużej... Moja :love: dostała zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. I teraz po kolei:

1. musiała się udać do głównej siedziby agencji pośredniczącej, która jest w Bielsku-Białej. Chuj z tym, że mają filię 5 minut drogi od nas, trzeba jechać 75km w jedną stronę. No ale ok...
2. jeśli ktoś nie jechał nigdy drogą na Bielsko, to wygląda tak: krzyżówka ze światłami o fhuj długich cyklach, bo z jednej (jednej!) strony dochodzi jakaś obsrana boczna wiejska dróżka. 3 minuty jazdy. I skrzyżowanie, bo tym razem w lesie jest wyjazd z jakiś domków. I 3 minuty jazdy. I tak kurwa w kółko, 75km = 1h40min.
3. po dojeździe na miejsce - NIKT z samej firmy się nie zjawił na rozmowie, bo po jaką pizdę. A nie wspomniałem, że agencja której to dali zajmuje się naborem na operatorów maszyn, czy inne sprzątaczki. I nikt tam nie miał bladego pojęcia o stanowisku na jakie aplikowała Moja :love: (metrologia, kalibracja, analiza jakościowa i inne takie), ograniczyli się tylko do bezrozumnego zaznaczenia paru krateczek w jakiejś ankietce. Skoro już kadry w jakiejś firmie są za głupie, żeby samemu przeprowadzić rekrutację, to niechże zatrudnią agencje które zajmują się konkretnie takimi stanowiskami, bo takowe istnieją. Do tego
4. na pytania odnoście konkretów jakie zadała Moja :love: uzyskała odpowiedzi: nie wiem, nie wiem, nie wiem... A w ogóle to i tak cała dyskusja była po chuj, bo okazało się, że decyzję podejmie jakiś "derektorek" który jest Włochem, siedzi na stałe we Włoszech, i zrobi to na podstawie w/w wypełnionej ankietki i CV po ynglyszowemu. Więc ostatecznie
5. to na co strawiliśmy w sumie >5 godzin (dojazd, czekanie, rozmowa, powrót) + benzynę, można było załatwić w trakcie jednej rozmowy telefonicznej, w ciągu 20 minut i za darmo.

Nie wiem nawet, czy to jest fffffuuuu, facepalm czy co...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Sie, 2013, 21:09:50
Ten temat był wałkowany już pewnie milijony razy w tym wątku, ale co tam.

Baby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Sie, 2013, 22:43:19
Bo to stały punkt programu, cos w rodzaju : "nie znasz dnia ani godziny" , "spodziewaj sie niespodziewanego"  " nie chwal kobiety za dnia" ot kilka takich frazesów , z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej" , bedą nas wkurwiać a i tak bedziemy chcieli by zamiast księzyca świeciły ich pośladki lub cycki ;)  Zycie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 19 Sie, 2013, 00:04:04
Ale mogłyby wkurwiać trochę mniej :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Sie, 2013, 00:06:06
Ale mogłyby wkurwiać trochę mniej :(

Przypierdol, a nie będziesz schodził pod pantofel!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 19 Sie, 2013, 06:32:24
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Chorzowscy-pseudokibice-pobili-meksykanskich-zeglarzy-w-Gdyni-n71710.html (http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Chorzowscy-pseudokibice-pobili-meksykanskich-zeglarzy-w-Gdyni-n71710.html)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fosczasufb.files.wordpress.com%2F2013%2F01%2F428720_187876727993243_899395726_n.jpg&hash=f5a65d0435843383b8a2582295aff4088312b49d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 19 Sie, 2013, 09:52:44
mam serdecznie dosyć tego kraju, takie historie wzbudzają u mnie skrajne obrzydzenie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 19 Sie, 2013, 10:23:58
Easy, media jak zwykle zwalają winę na "kibiców". Chociaż najczesciej jest tak, że to własnie oni prowadza do takich czynow, to akurat w tym przypadku pierwsza informacja jaka ujrzała światło dzienne było to, ze te meksykance sie przystawiali do dziewczyn tych kiboli, molestując je. Gdy ta cała gromada zaczeła do nich biec, jednemu "kibicowi" meksykaniec wbił nóż w klatkę piersiową, co jeszcze bardziej ich rozwścieczyło i nic dziwnego. Wy Panowie jak byście zareagowali na to jak do Waszej kobiety przystawiali by się pijani meksykańce? Może nie tak ostro, ale to jednak pseudokibice.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Sie, 2013, 10:48:52
Easy, media jak zwykle zwalają winę na "kibiców". Chociaż najczesciej jest tak, że to własnie oni prowadza do takich czynow, to akurat w tym przypadku pierwsza informacja jaka ujrzała światło dzienne było to, ze te meksykance sie przystawiali do dziewczyn tych kiboli, molestując je. Gdy ta cała gromada zaczeła do nich biec, jednemu "kibicowi" meksykaniec wbił nóż w klatkę piersiową, co jeszcze bardziej ich rozwścieczyło i nic dziwnego. Wy Panowie jak byście zareagowali na to jak do Waszej kobiety przystawiali by się pijani meksykańce? Może nie tak ostro, ale to jednak pseudokibice.

ech sa dwie sprzeczne ze soba wersje i zadna dotad niepotwierdzona przez policje,ale jak dla mnie ta ktora stawia kiboli "w dobrym świetle" jest mocno naciagana, a to choćby dlatego, że mam info z pierwszej ręki, bo znajoma z pracy była wtedy na plaży (pracuję w Gdyni tak btw) i kilku tych kolesi z meksyku przysiadlo sie do niej i do jej kolezanki i cos tam zagadywali, ale momentalnie odpuscili po grzecznym i kulturalnym stwierdzeniu, że dziewczyny nie są zainteresowane...wi ec jakie molestowanie ja sie pytam?
a Ci pseudokibice co chwile przechodzac obok nich co rusz to strzelali roznymi wyzwiskami, a w momencie kiedy zaczela sie bojka to jeden za drugim oprozniali butelki po piwie i robili "tulipany"...banda bezmozgow i tyle. Faktem jest, ze do szpitala trafil ktorys z tych kiboli z rana kłutą, ale dalej nic nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 19 Sie, 2013, 11:01:18
Easy, media jak zwykle zwalają winę na "kibiców". Chociaż najczesciej jest tak, że to własnie oni prowadza do takich czynow, to akurat w tym przypadku pierwsza informacja jaka ujrzała światło dzienne było to, ze te meksykance sie przystawiali do dziewczyn tych kiboli, molestując je. Gdy ta cała gromada zaczeła do nich biec, jednemu "kibicowi" meksykaniec wbił nóż w klatkę piersiową, co jeszcze bardziej ich rozwścieczyło i nic dziwnego. Wy Panowie jak byście zareagowali na to jak do Waszej kobiety przystawiali by się pijani meksykańce? Może nie tak ostro, ale to jednak pseudokibice.
nawet jak w tym przypadku okaże się, że trudno ich obwiniać, to i tak kibole dostarczają wystarczająco powodów do wkurwienia.

Pomijając, że trudno mi uwierzyć, żeby było dokładnie, tak jak piszesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 19 Sie, 2013, 21:25:50
http://www.wykop.pl/ramka/1619455/eko-oszustwo/ (http://www.wykop.pl/ramka/1619455/eko-oszustwo/)

Japierdole kurwa mać. Płaćmy za sam żywot na tej planecie kurwa, za powietrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Sie, 2013, 21:36:55
Płaćmy za sam żywot na tej planecie kurwa, za powietrze.
Już płacimy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 19 Sie, 2013, 22:37:47
Owszem, ale nie w aż takim stopniu. Co też mi się tak czy siak nie podoba :\ Kiedyś przyjdzie taki czas, że będzie trzeba wziąć dzidę laserową i wykurwić do lasu w jakiejś zajebistej puszczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maillite w 20 Sie, 2013, 21:00:18
[mod edit] jestem spamerem. wyślij mi jakiś szajs najlepiej na adres: agata_wisniewska@interia.eu [/mod edit]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 20 Sie, 2013, 21:22:11
Ja pitolę, najgłupsza reklama jaką chyba mogłeś wymyślić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: przemak w 20 Sie, 2013, 21:27:22
Ja pitolę, najgłupsza reklama jaką chyba mogłeś wymyślić :D

SPAM i antyreklama - ale jak ktoś lubi wychodzić na idiotę... Z drugiej strony ostatnio tak właśnie działają firmy "pozycjonerskie" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Sie, 2013, 21:30:13
:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2013, 16:24:08
Czuję się oszukany!!!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Sie, 2013, 18:13:42
Czuję się oszukany!!!

Spoiler
Ja ani trochę, czego się spodziewałeś? One w większości nawet z tą kupą makijażu są brzydkie jak noc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Sie, 2013, 22:08:27
 To dotyczy nie tylko gwiazd porno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Sie, 2013, 22:16:03
Czuję się oszukany!!!

Spoiler
Ja ani trochę, czego się spodziewałeś? One w większości nawet z tą kupą makijażu są brzydkie jak noc.

To ja nie chcę wiedzieć do czego marszczyłeś freda jak nie do pornosów z aktorkami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Sie, 2013, 22:52:30
Czuję się oszukany!!!

Spoiler
Ja ani trochę, czego się spodziewałeś? One w większości nawet z tą kupą makijażu są brzydkie jak noc.

To ja nie chcę wiedzieć do czego marszczyłeś freda jak nie do pornosów z aktorkami.
Melanie Rios, Mia Malkova, lista jest długa i wszystkie są ładne, podobnie jak kilka z tamtej galerii. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Sie, 2013, 23:13:55
Jedyna słuszna kategoria to amateur.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 21 Sie, 2013, 23:50:59
Pewnie nie raz już było, ale...
Wciskając ludziom do rąk darmowe wtyczki VST do symulacji wzmacniacza, obsługi impulsów i perkusji dla idiotów i tak zostaje się zakrzyczanym przez ludzi nawołujących do "pożyczenia" z internetu GuitarRig i Superior Drummera. No bo bez tego się kurwa wcale nie da nagrywać w domowych warunkach, no naprawdę  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Sie, 2013, 10:34:05
YOLO mnie irytuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 22 Sie, 2013, 16:21:06
virtualne bębny... tutaj niestety Superior Drummer, Addictive Drums i BFD2 stanowią klasę samą dla siebie chociażby ze względu na ilość warstw dynamiki i uwzględnienie omikrofonowania.
są tony fajnych darmowych sampli, ale trzeba je jeszcze czymś odpalić. i tu zaczynają się schody.
z darmowych samplerów najbardziej rozbudowany jest chyba Shortcircuit, ale nie jest to soft najłatwiejszy w obsłudze ;)
Zgodzę się, że płatne perkusje są bezkonkurencyjne, ale nie rozumiem po co do domowego grania były potrzebne najlepsze bębny na świecie, a poza tym sam korzystam ostatnio z Sennheiser DrumMic'a! który został ostatnio wydany za darmo a też ma jakieś tam opcje sterowania mikrofonami (nie znam się za dobrze na tym, ale można na pewno zmieniać mikrofony).
Ale jeśli już ktoś potrzebuje mieć SD albo Addictive Drums to chyba może wydać te 600zł na oprogramowanie do perkusji, skoro na gitarę wydaje dużo grubszy pieniądz.
Drażniące po prostu, że panuje (szczególnie w Polsce) taka mentalność, że na pewno darmowe jest gorsze i trzeba ukraść to płatne. Bo po co się męczyć i samemu sprawdzać :/ A jak już się ukradnie, to nie ma po co za to później płacić, bo już się to ma przecież. Ehhh...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Sie, 2013, 19:13:01
Kupiłem superiora i co? Nie chce działać jebaniec, ciągle mi wywala komunikat, że nie widzi bibliotek. Jak miałem pirata to takiego problemu nie było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Sie, 2013, 19:28:25
to mu skopiuj te biblioteki ręcznie z płyty na dysk i potem mu je wskaż :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Sie, 2013, 00:39:00
Mam pliki ściągnięte z toontracka, ale i tak nic nie działa. Trochę podziałało nawet, ale po następnym odpaleniu DAW'a znowu to samo. Reinstale wszystkiego nic nie pomagają. Posłałem mejla do supportu z rana, ale póki co cisza. Pewnie napiszą, żebym jeszcze raz przeinstalował :facepalm: Nie mam kurwa siły do tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 23 Sie, 2013, 12:38:19
http://www.telegraph.co.uk/culture/film/film-news/10261186/Ben-Affleck-to-play-Batman.html (http://www.telegraph.co.uk/culture/film/film-news/10261186/Ben-Affleck-to-play-Batman.html)


Kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Sie, 2013, 16:28:47
Przyszła do mnie dzisiaj zarąbista gitara... w dwóch kawałkach... Główka poszła na pół.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Sie, 2013, 16:55:23
:fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Art w 23 Sie, 2013, 16:59:00
Kurna, współczucie, zawsze sram się o gryf, jak gdzieś wysyłam do tego stopnia, że po nocach nie śpię - na szczęście nic się jeszcze u mnie nie stało. Ale domyślam się jak bardzo to boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Sie, 2013, 18:13:12
:fotki:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fa%2Fimg5%2F3293%2F2v2x.jpg&hash=ffe8bc4eef868d07ab94362040b96b92203ea278)
Własne i ze stopą zrobię, jak w końcu się zbiorę do tego tematu 4xNGD. Zobaczy się w ogóle, czy zostanie u mnie z tą przepołowioną główką. Najlepsze - gitara pozostała nastrojona mimo, że pół głowki z 3-ma kluczami dyndała na strunkach. Moc japońskiej produkcji lat 80' i Floyda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 24 Sie, 2013, 12:10:14
Widziałeś daredevil, albo green lantern?

Porównaj sobie jego gre aktorską jako superbohatera do Christian Bale np.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Sie, 2013, 12:27:45
Ja tam bym Toma Cruise'a widział jako Batmana... Podobała mi się jego kreacja w "Ostatnim Samuraju". Ale przez jego religijne konotacje i garść kiczowatych ról mam do niego straszne uprzedzenia.

Henry Cavill był akurat całkiem wporzo supermanem, może Ben Affleck też się jakoś odnajdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Sie, 2013, 12:56:17
Ojej, nie ten aktor zagra w ekranizacji komiksu dla niedorozwiniętych dwunastolatków. Jestem zdruzgotany. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 24 Sie, 2013, 12:56:48
A chuj, gorszy od George clooney nie będzie.


gizmi: Batman o wzroście hobbita seems legit ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 24 Sie, 2013, 13:52:20
Najlepsze - gitara pozostała nastrojona mimo, że pół głowki z 3-ma kluczami dyndała na strunkach. Moc japońskiej produkcji lat 80' i Floyda.
Like a Dimebag  8)
Dimebag Darrell Playing A Broken Guitar (http://www.youtube.com/watch?v=UNfmdjmyaDo#)
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 24 Sie, 2013, 14:35:58
Znowu w pracy. Tym razem, gdy na pierwszej przerwie poszedłem do toalety zapchali wszystkie kible. Żartownisie. Omało co a bym się zesrał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Sie, 2013, 15:11:28
i tak powstał headless :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 00:35:18
Deanowi akurat ładniej bez główki... Tylko ja mam teraz K' , a nie Kramera, bo tylko K' zostało z napisu :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Sie, 2013, 00:54:57
Znowu w pracy. Tym razem, gdy na pierwszej przerwie poszedłem do toalety zapchali wszystkie kible. Żartownisie. Omało co a bym się zesrał.

i tak powstał headless :)

Hmm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Sie, 2013, 02:19:18
To samo pomyślałem. Nadal nie mogę tego połączyć :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: a197 w 25 Sie, 2013, 07:54:47
Wqrwia? no w sumie tak....
Sprzedaje taurusa 3, stan super, cena jak cena (myślę że dałem całkiem ok) no i pisze do mnie model Isurez że go bierze, przez 8 dni bierze/nie bierze/ bierze (?) no i szarpie się o cenę, no to w końcu dogadujemy się (wtedy ściągam z allegro wzmacniacz).
Wpłaca kasę, a tu nagle skomle na PW że "potrzebuję jednak tych pieniędzy na coś innego", żeby była jasność- dostanie zwrot, ale sugeruje Wam mocno się zastanowić przed robieniem interesów z modelem Isurez .
................... .
Jednak żyje w naiwności, myśląc że taka sytuacja na tym forum się nie wydarzy.
Jebać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Sie, 2013, 08:12:58
A mnie wkurwia, że dotarłem do momentu w którym OS mogłoby zacząć stawać się pracą i mógłbym zacząć rozbijać się nightlinerem po Europie i nie tylko ale niestety, niektóre jednostki mają ważniejsze zajęcia... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 25 Sie, 2013, 08:39:51
A mnie wkurwia, że dotarłem do momentu w którym OS mogłoby zacząć stawać się pracą i mógłbym zacząć rozbijać się nightlinerem po Europie i nie tylko ale niestety, niektóre jednostki mają ważniejsze zajęcia... :/
Albo pożegnasz te pewne jednostki albo pożegnasz się z zajebistą szansą, prosty wybór ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 25 Sie, 2013, 10:10:12
A mnie wkurwia, że dotarłem do momentu w którym OS mogłoby zacząć stawać się pracą i mógłbym zacząć rozbijać się nightlinerem po Europie i nie tylko ale niestety, niektóre jednostki mają ważniejsze zajęcia... :/
Albo pożegnasz te pewne jednostki albo pożegnasz się z zajebistą szansą, prosty wybór ;)

chcialem to samo napisać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Sie, 2013, 10:17:16
Jak sami znajdziecie sie w takiej sytuacji wtedy zobaczycie jak bardzo zmienia sie perspektywa i "łatwość" takiego wyboru. Rzeczy nie są takie czarno białe jak to sie z boku wydaje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 12:24:11
Wybór jest cholernie trudny. Np. moja znajoma dostała dobrą szansę - pracuje już jako stewardessa. Ale też miała dylemat (może nie z rodzaju: jakaś jednostka stoi mi na przeszkodzie ale..) czy pracować i dobrze zarabiać, czy dokończyć studia bo już 3 rok będzie w październiku. Wybrała pracę. Czasami myślę, że w Polsce ludzie częściej wybierają ( jeśli są stawiani przed takim wyborem) pracę. Co chyba jest oczywiste.
Tak samo jak ja np. w przyszłości idę w kamasze. Byłem przekonany do niedawna, że misja w Afganie to nadal ochotnicy. Byłem. Teraz jest tak, że dostajesz rozkaz i masz jechać. W przeciwnym wypadku dziękują Ci za służbę. I jest dylemat... jakiekolwiek nie jest państwo, resort Obrony Narodowej i WP to jest to dobra praca jak na polskie warunki, bowiem dylemat jest natury: ryzykuje własne życie i jadę przy okazji zarabiając 3 razy tyle albo tracę pracę i żyje w kraju.

Uwielbiam życie za to, że stawia nas przed takimi wyborami. Przynajmniej czasami czuje się, że wszystko w około nie jest cholernym surrealizmem polityczno-obyczajowym, osobistą groteską i tym podobnym. No i życie staje się ciekawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 14:38:22
Gveir, jak się nie boisz hardkoru, a do wojska chcesz iść i tak, to możesz sobie obczaić legię cudzoziemską. Jak już przez to przejdziesz, to profity są nieporównywalne z tymi śmiesznymi zarobkami w Polsce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 15:37:57
Nigdy nad Legią Cudzoziemską nie myślałem. Pytanie czy bym się sprawdził.. Może to być ewentualność, gdy np. nie będą chcieli mnie przepuścić na szkolenie podoficerskie (a wierzcie, bardzo sprawnie odcinają dostęp do tego szkolenia szeregowym.. takie głupoty w odwołaniach wypisują, że jajebie.. Z resztą, na rozprowadzeniu jednostki na którym byłem, jeden z oficerów czytał jakieś wyjaśnienie ministra ON czy kogoś z resortu. Jasno, jak w pysk strzelił, przeczytał "korpus szeregowych zawodowych i związana z tym służba kontraktowa zostały stworzone po to, aby w szeregach tego korpusu służyli MŁODZI i W PEŁNI FUNKCJONALNI ludzie. Wniosek? Brakuje im qtwa zwykłych szeregowych. Było zawieszać zasadniczą, co? ) i zostałbym w korpusie szeregowych aż do wygaśnięcia kontraktu to LC jest b.ciekawym rozwiązaniem. Trochę patriotyzm kuje w serce, że służyłbym obcemu państwu no ale..
Gizmi, na misji nie zarabia się tak źle. Jeśli pamiętam taką tabelę zarobków z książki "Z Afganistanu.pl" to szeregowy zarabia coś ok. 10k zł plus 2 razy żołd w kraju. Za patrole też są plusy. Wszędzie jest ryzyko zawodowe, taki zawód. Nawet kochane miśki w niebieskich mundurach mają wpisane ryzyko zawodowe w pracę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Sie, 2013, 15:59:20
Trochę patriotyzm kuje w serce, że służyłbym obcemu państwu no ale..

Patriotyzm i wojsko zawodowe? lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 16:36:33
Na misjach nie zarabia się tak źle, ale warunki też są skrajnie ekstremalne i zagrażające życiu (ojciec kumpla jest pułkownikiem i historie słyszałem od niego naprawdę straszne), a odbyta Legia daje również inne profity niż pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 17:09:25
Ja tam wolę zostać inżynierem, zrobić kilka uprawnień i też godnie żyć. Niekoniecznie w tym kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Sie, 2013, 17:21:02
Hm dobrze wiedzieć .

A dlaczego tutaj przeczytałem :
Nigdy nad Legią Cudzoziemską nie myślałem. Pytanie czy bym się sprawdził.. Może to być ewentualność, gdy np. nie będą chcieli mnie przepuścić na szkolenie peodoficerlskie (a wierzcie, bardzo sprawnie odcinają dostęp do tego szkolenia szeregowym.. takie głupoty w odwołaniach wypisują, że jajebie.. ........   


:P  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 17:24:42
@nikt

A jedno wyklucza drugie? Jeśli według Ciebie tak, to możesz mi powiedzieć dlaczego? Tak z ciekawości pytam.

@gizmi
Też słyszałem kilka. Np. o sierżancie który odniósł rany podczas patrolu. Dostał odłamkami od miny, czy innego kurwa ustrojstwa. Oczywiście do Rammstein i operacje. Gość lekko kuleje ale za zasługi dostał tzw. kord piechoty (o ile dobrze pamiętam). Paradoks? Gość bodaj musiał sam sobie sfinansować medal czy tam nagrodę..
Trzeba też oddzielić tych co siedzą w bazie na dupie czyli oficerów, personel bazy, logistyków i itp. od żołnierzy którzy faktycznie jeżdżą na patrole i misje bojowe.

@niedziu

Każdy kieruje życiem tak, jak tego chce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 17:34:28
Ja tam wolę zostać inżynierem, zrobić kilka uprawnień i też godnie żyć. Niekoniecznie w tym kraju.
W wielu krajach tytułem inżyniera możesz często sobie najwyżej podetrzeć :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 17:43:14
Ja tam wolę zostać inżynierem, zrobić kilka uprawnień i też godnie żyć. Niekoniecznie w tym kraju.
W wielu krajach tytułem inżyniera możesz często sobie najwyżej podetrzeć :/

Dlatego takie kraje się omija, to chyba logiczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 25 Sie, 2013, 17:49:32
inżynierem środowiska owszem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Sie, 2013, 18:12:25
Wniosek? Brakuje im qtwa zwykłych szeregowych. Było zawieszać zasadniczą, co? )
No i chuj. Chcesz odbyć służbę zasadniczą, to se kurwa odbywaj. Ochotniczo. Wszyscy nie muszą. Instytucja wojska, podobnie jak państwo, jest zjebana. Po chuj wszyscy młodzi ludzie mają przymusowo tracić czas na odpierdalanie za pół darmo pańszczyzny dla bandy pojebów? Nie wyobrażam sobie służyć komukolwiek i czemukolwiek w imię czegokolwiek a pojęcie patriotyzmu jest mi kompletnie obce. A już na pewno nie będę chronił państwa, które okrada mnie na każdym kroku i które rzuca kłody pod nogi wszystkim, próbującym coś zrobić. A hajs da się zarobić w uczciwszy sposób i nie trzeba się kurwić służbą systemowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Sie, 2013, 18:41:51
A hajs da się zarobić w uczciwszy sposób i nie trzeba się kurwić służbą systemowi.

Jak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Sie, 2013, 18:53:33
normalnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 19:05:39
Wniosek? Brakuje im qtwa zwykłych szeregowych. Było zawieszać zasadniczą, co? )
No i chuj. Chcesz odbyć służbę zasadniczą, to se kurwa odbywaj. Ochotniczo. Wszyscy nie muszą. Instytucja wojska, podobnie jak państwo, jest zjebana. Po chuj wszyscy młodzi ludzie mają przymusowo tracić czas na odpierdalanie za pół darmo pańszczyzny dla bandy pojebów? Nie wyobrażam sobie służyć komukolwiek i czemukolwiek w imię czegokolwiek a pojęcie patriotyzmu jest mi kompletnie obce. A już na pewno nie będę chronił państwa, które okrada mnie na każdym kroku i które rzuca kłody pod nogi wszystkim, próbującym coś zrobić. A hajs da się zarobić w uczciwszy sposób i nie trzeba się kurwić służbą systemowi.

Si vis pacem, para bellum. Mówi coś to waszmości? I jeśli chcesz dyskutować na ten temat - ok.
Przede wszystkim, w Twojej wypowiedzi wali lewactwem na kilometr. Nie, nie jestem prawusem. Raczej reprezentuje i choruje na niepodległą Rzeczpospolitą zupełnie jak Marszałek i jego kumple zwani piłsudczykami. Tak, mogę się tak określić.
Wracając - jesteś winien temu krajowi oddać przysługę. Za to, że się urodziłeś w szpitalu i nie zdechłeś na żółtaczkę czy inny syf przy porodzie. Za to, że wychowali Cię rodzice, że masz dom w którym mieszkałeś. Wdzięczny, że doszedłeś swoimi sposobami ale doszedłeś do tego co masz. Choć kurwa tyci, tyci.. jebaną odrobinę. A potem możesz przysłowiowo wypierdalać z kraju. Podejrzewam, że mało kto uroni łzę. Jeśli wiążesz takie a nie inne plany z innymi krajami ok.

A służba.. ha! Chyba nikt Ci tego nie wyjaśnił. To spróbuje. Dać Ci przykład państwa mocnego, w którym każdy obywatel odbył służbę wojskową bo uwaga! w tamtejszym rządzie siedzą ludzie z łbami na karku i kierują się tym łacińskim aforyzmem? Szwajcaria. Neutralna? Ok. Tylko widzisz.. tam każdy obywatel jest żołnierzem ;) Przeszkoleni, gotowi do walki. O co zapytasz? O swoje interesy. O dobrobyt jaki tam mają. Oto, że Szwajcaria stoi złotem w bankach i scyzorykami.
Ludzie którzy potrafią myśleć, którzy dostają się do rządu wiedzą, że aby zapewnić sobie siłę musisz dbać o bezpieczeństwo. A, że te jest stanem i procesem - ej! nie można spocząć na laurach! Popatrz na Rosję, Chiny, Japonię, kraje Europy Zachodniej (chociaż to ciut mniej... tam jest potężny czyrak na dupie zwany ciapatymi tu. muzułmanami) i wreszcie niepodważalne imperium czyli USA. Dlaczego USA robi co chcę? Bo ma armię i potrafi zabezpieczyć swoje interesy.
Chiny budują kanał w Ameryce Płd. który ma być konkurencją dla Panamskiego. M-mh-hm-ym! Coś tutaj nie gra, a?
Podkreślam jeszcze raz: mądry kraj, a raczej ludzie nim kierujący dostrzegają, że pomimo zakończenia Zimnej Wojny, wyścig zbrojeń nadal jest. I sens armii również. Jak najbardziej. Chociaż.. ja się przychylam do tego, iż II WŚ się zakończyła, a obecnie jesteśmy w stanie II Zimnej Wojny a może nawet i III Wojny Światowej... ale takiej dojrzałej. Bez doktryn militarnych doby Zimnej Wojny. Raczej wojny pełnej wyścigu po nową technologię (zastanów się kto był motorem nowych technologi? czasem nie wojsko, hm?), cyberprzestrzeń to kolejna płaszczyzna konfliktu która zaczyna dominować. Gra wywiadów, rajdy sił specjalnych. Celowe spekulacje na rynku które mogą destabilizować kraj - czemu nie? Wspieranie reżimów jak w Libii czy Syrii? Jak najbardziej.

Na koniec dodam: nie mam na celu ataku na Ciebie, Vicol. Przedstawiam tylko swoje racje i poglądy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 25 Sie, 2013, 19:16:53
tymczasem na ss.pl
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgifrific.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F03%2FMud-Worm-Dance.gif&hash=4fd8d8a9dbec1b5b1bc3c14f901c53270b689a11)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Sie, 2013, 19:27:42
normalnie

Normalnie to znaczy jak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 25 Sie, 2013, 19:33:20
Rafał, serio? Chcesz się w to wciągać? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 19:33:53
Ach, dlatego dobrze mi ze swoim lewactwem, bo nie mam takich bufońskich, monumentalnych poglądów.
@Gveir W szpitalu to urodziłem się w dobrych warunkach dzięki temu, że urodziłem się w prywatnym szpitalu i byli tam dobrzy lekarze, którzy uratowali mi życie, a jakie są (a tym bardziej były te niemal dwie dekady temu) warunki w szpitalu opłacanym z państwowej kasy nie będę się wypowiadał, bo każdy wie, jak jest.
Jak dla mnie, w tej chwili "pierwszy świat" jest jedną, wielką, multikulturalną wioską i teksty w stylu "walczmy o proporczyk w takich kolorach, a nie innych" są lekko naiwne i leciałe. Walczmy o wolność, a przynajmniej jej iluzję, ale błagam Cię, jeśli myślisz, że obowiązkowa służba wojskowa to coś słusznego, to chyba się w tym wszystkim pogubiłeś. Nie każdy nadaje się do wojska, a jak słyszę teksty, że "facet ma być facet, nie pi*da; wojsko każdemu pomoże w dyscyplinie" to mi się chce rzygać, bo dyscyplina została stworzona tylko po to, by łatwiej się innymi rządziło, a to się z absolutną demokracją ma trochę na opak.
Co masz do ciapatych? Są na zachodzie tak samo, jak polaczki - w pogoni za chlebem.
Wyścig zbrojeń i tak przegramy z każdym, kto się nawinie... W ogóle co za głupota, każdy kto nie ma broni jądrowej, jest w dzisiejszych czasach tylko pionkiem...
Idealnie nadajesz się, ziomek, do wojska, tam poczujesz swoje poglądy w praktyce. Chcesz lecieć na misję do Afganistanu, gdzie poniekąd nie walczy się o żadne wpływy dla naszego Imperium Rzeczpospolitej, ludzie giną tylko po to, by walczyć o wprowadzenie lewactwa u tamtejszych ciapatych - lekka hipokryzja, nie?

Zajeżdżasz demagogią i "Korwinizmem" na kilometr, twoje poglądy są winą kryzysu naszego głupiego, bezmyślnego pokolenia. Jak już rzucasz cytatami z Wegecjusza, to zobacz, w jakich czasach on pisał te słowa...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 19:53:12
Cytat: gizmi7
Ach, dlatego dobrze mi ze swoim lewactwem, bo nie mam takich bufońskich, monumentalnych poglądów.
@Gveir W szpitalu to urodziłem się w dobrych warunkach dzięki temu, że urodziłem się w prywatnym szpitalu i byli tam dobrzy lekarze, którzy uratowali mi życie, a jakie są (a tym bardziej były te niemal dwie dekady temu) warunki w szpitalu opłacanym z państwowej kasy nie będę się wypowiadał, bo każdy wie, jak jest.

Szpital, szpitalowi nie równy. Nawet te publiczne. Urodziłem się w '91 w Szpitalu w Białej Podlaskiej. Wtedy i obecnie, jest to najlepszy szpital w województwie. Personel, stan budynku i czystość. Moja mama do tej pory mówi, że było tam tak czysto, że można było z podłogi jeść (dziwnie to brzmi ale cóż...). Trzy lata po mnie na Świat przyszła moja siostra, tym razem w Warszawie. Też w publiczny, bodaj na Szaserów. Smród, brud i matka z pytaniem w głowie "gdzie mnie kurwa Jacek przywiózł?!" ( czyli mój tatę)

Cytuj
Jak dla mnie, w tej chwili "pierwszy świat" jest jedną, wielką, multikulturalną wioską i teksty w stylu "walczmy o proporczyk w takich kolorach, a nie innych" są lekko naiwne i leciałe. Walczmy o wolność, a przynajmniej jej iluzję, ale błagam Cię, jeśli myślisz, że obowiązkowa służba wojskowa to coś słusznego, to chyba się w tym wszystkim pogubiłeś. Nie każdy nadaje się do wojska, a jak słyszę teksty, że "facet ma być facet, nie pi*da; wojsko każdemu pomoże w dyscyplinie" to mi się chce rzygać, bo dyscyplina została stworzona tylko po to, by łatwiej się innymi rządziło, a to się z absolutną demokracją ma trochę na opak.

Ok. Może nie tyle o służbę a o przeszkolenie. Abyś w czasie, TFU! TFU! wojny był przydatny dla społeczeństwa. Poza tym, jak bardzo to paradoksalnie brzmi - państwo coś tam w Ciebie zainwestowało.. wypada się w jakiś sposób odwdzięczyć.
Ale to moja, prywatna opinia.
Wyskoczysz, że wojna nie wybuchnie. Taką jaką masz w łbie czyli zgodna z doktryną Zimnej Wojny - nie. Zakładając, że Wielcy Gracze pozwolą na wybuch globalnego konfliktu.
Jak wcześniej pisałem: w moim przekonaniu, Świat jest obecnie w stanie II Zimnej Wojny albo III Wojny Światowej. Ludzie nie są głupi, jakbyś chciał tutaj insynuować. Panowie generałowie armii tych potężnych krajów przemyśleli sprawę i stwierdzili: HEJ! zasypywanie państwa rakietami z głowicami nuklearnymi to czysty DEBILIZM! Niszczymy infrastrukturę, ziemię, ekosystem, zasoby etc. etc... to marnowanie zasobów przecież. Lepiej będzie jak zrobimy rajd na ważne placówki/instytucje, nasi hakerzy rozwalą system informatyczny potencjalnego przeciwnika. My wejdziemy, zgarniemy i voila! Nie będziemy się męczyli z odbudową zniszczonej infrastruktury i etc. tylko przejmiemy jako bazę wypadową do dalszych działań, niż mielibyśmy bawić się w odkażanie zbombardowanego obszaru.
Nie brzmi lepiej i logiczniej?

Co do globalnej wioski - jak najbardziej agree.

Cytuj
Co masz do ciapatych? Są na zachodzie tak samo, jak polaczki - w pogoni za chlebem.

o.0 poważnie to piszesz czy coś Ci mózg wygryzło? Islam i islamizacja to obecnie taki sam kłopoto jak głód, proliferacja BMR, zorganizowana przestępczość czy terroryzm.
Wierzysz, że ciapaty pojechał do Anglii po to samo co Polak? No nie.. tak nie jest. Jak bardzo można się tam wstydzić zachowania rodaków (co moim zdaniem, jest wypadkową a nie przypadłością), tak zachowanie ciapatych jest NIEDOPRZYJĘCIA.
Nie, nie pojechali tam za chlebem. Pojechali za pieniądze z Arabii Saudyjskiej, na zaproszenie brata Ahmeda Mohammeda Kozojeba III czy innego tam krewnego aby zrobić rozpierdol. Wyjeżdząją do krajów z dobrym socjalem aby żyć, lęgnąc się jak prusaki czy inne robactwo i jeszcze brać z tego zasiłek. Super logika, kurwamać! A rządy państw Europy Zachodniej płacą im, odbierając własnym obywatelom. Tak dalej, myślę, że to dobre. I ta wkurwiająca poprawność polityczna.
Ahmed pojechał sobie żyć w Nimeczech aby ponarzekać jak to jest źle w jego kraju i zniszczyć kraj który przyjął go z otwartymi ramionami. Ej, tak się zachowuje ktoś kto jedzie za przysłowiowym chlebem?
Zabija kobiety w państwie europejskim, w którym panuje europejskie prawo i cywilizacja zachodnia u której podstaw są rzymskie prawo, chrześcijańskie zasady praw człowieka i demokracja grecka. Organizują marsze i wrzeszczą: śmierć policji brytyjskiej? o.0 Ustanawiają chore i popieprzone prawo szariatu na ziemii gdzie panuje prawo np. brytyjskie? Jakim, kurwa mać, prawem ja się pytam? Pojedziesz z swoją kobietą do kraju w którym panuje Islam. Musisz przestrzegać ich praw religijnych aby nie złapano was, Twojej kobiety nie zgwałcono na Twoich oczach.. BO PRZECIEŻ UBIERA SIĘ NIEZGODNIE Z ISLAMEM I GRZESZY, po czym zabiją ją i na koniec Ciebie. OK! To ich państwa. Ale jakim prawem robią to w Europie? Jakim? Przychodzą w gości, gdy gospodarz przyjmuje Cię z otwartymi ramionami robisz mu pierdolnik w domu? Bo chyba nie tak wychowano.

Cytuj
Wyścig zbrojeń i tak przegramy z każdym, kto się nawinie... W ogóle co za głupota, każdy kto nie ma broni jądrowej, jest w dzisiejszych czasach tylko pionkiem...

Odsyłam do tego, gdzie wymieniałem mocne państwa na Świecie. Jeśli myślisz, że np. USA pozwoli aby jakiś Kim machał rakietami z głowicami plutonowymi i je wystrzelał to nie wiem w jakim Świecie żyjesz

Cytuj
Idealnie nadajesz się, ziomek, do wojska, tam poczujesz swoje poglądy w praktyce. Chcesz lecieć na misję do Afganistanu, gdzie poniekąd nie walczy się o żadne wpływy dla naszego Imperium Rzeczpospolitej, ludzie giną tylko po to, by walczyć o wprowadzenie lewactwa u tamtejszych ciapatych - lekka hipokryzja, nie?

A kto rzucił pomysł Legii Cudzoziemskiej, hm? To też ładowanie w dupę komuś innemu, co?

Cytuj
Zajeżdżasz demagogią i "Korwinizmem" na kilometr, twoje poglądy są winą kryzysu naszego głupiego, bezmyślnego pokolenia.

Zasmucę Cię - nie trawię Korwina i jego popleczników.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 25 Sie, 2013, 20:02:46
I nieco mylisz lewicę i prawicę z patriotyzmem lub jego brakiem.
Ale na chuj tu takie dyskusje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Sie, 2013, 20:02:56

o.0 poważnie to piszesz czy coś Ci mózg wygryzło? Islam i islamizacja to obecnie taki sam kłopoto jak głód, proliferacja BMR, zorganizowana przestępczość czy terroryzm.
Wierzysz, że ciapaty pojechał do Anglii po to samo co Polak? No nie.. tak nie jest. Jak bardzo można się tam wstydzić zachowania rodaków (co moim zdaniem, jest wypadkową a nie przypadłością), tak zachowanie ciapatych jest NIEDOPRZYJĘCIA.
Nie, nie pojechali tam za chlebem. Pojechali za pieniądze z Arabii Saudyjskiej, na zaproszenie brata Ahmeda Mohammeda Kozojeba III czy innego tam krewnego aby zrobić rozpierdol. Wyjeżdząją do krajów z dobrym socjalem aby żyć, lęgnąc się jak prusaki czy inne robactwo i jeszcze brać z tego zasiłek. Super logika, kurwamać! A rządy państw Europy Zachodniej płacą im, odbierając własnym obywatelom. Tak dalej, myślę, że to dobre. I ta wkurwiająca poprawność polityczna.
Ahmed pojechał sobie żyć w Nimeczech aby ponarzekać jak to jest źle w jego kraju i zniszczyć kraj który przyjął go z otwartymi ramionami. Ej, tak się zachowuje ktoś kto jedzie za przysłowiowym chlebem?
Zabija kobiety w państwie europejskim, w którym panuje europejskie prawo i cywilizacja zachodnia u której podstaw są rzymskie prawo, chrześcijańskie zasady praw człowieka i demokracja grecka. Organizują marsze i wrzeszczą: śmierć policji brytyjskiej? o.0 Ustanawiają chore i popieprzone prawo szariatu na ziemii gdzie panuje prawo np. brytyjskie? Jakim, kurwa mać, prawem ja się pytam? Pojedziesz z swoją kobietą do kraju w którym panuje Islam. Musisz przestrzegać ich praw religijnych aby nie złapano was, Twojej kobiety nie zgwałcono na Twoich oczach.. BO PRZECIEŻ UBIERA SIĘ NIEZGODNIE Z ISLAMEM I GRZESZY, po czym zabiją ją i na koniec Ciebie. OK! To ich państwa. Ale jakim prawem robią to w Europie? Jakim? Przychodzą w gości, gdy gospodarz przyjmuje Cię z otwartymi ramionami robisz mu pierdolnik w domu? Bo chyba nie tak wychowano.
No kurwa nareszcie ktoś prawdę napisał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 20:10:39


I nieco mylisz lewicę i prawicę z patriotyzmem lub jego brakiem.
Ale na chuj tu takie dyskusje?

To parodon, nie dokończyłem wywodu. Doskonale znam przeszłość Marszałka. Tylko popatrz ( o ile oto się przyczepiasz): co naszło nagle socjalistę, członka PPS-u, aby przysłowiowo "chorować" na niepodległą II RP? Poświęcił życie budowaniu państwa, które w ciągu 20 lat dźwignęło się dosyć sprawnie i miało nawet niezłą przyszłość.
Ale wracają do mylenia - jestem apolitycznym gościem. Nie wspieram ani lewicy, ani prawicy. Nie dementuje, że w obydwu "skrzydłach" polityki mogą być patrioci. Ja pojmuję go raczej czymś ponad tym, czy jesteś lewakiem czy prawilnym gościem.
Tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Sie, 2013, 20:38:19
Cytuj
Wyjeżdząją do krajów z dobrym socjalem aby żyć, lęgnąc się jak prusaki czy inne robactwo i jeszcze brać z tego zasiłek.

Kiedyś kraj zdobywało się przez wojnę. Teraz solidna islamska praca u podstaw. Akcja typu "rodzimy islamskie dzieci". W hamburgu, gdzie obecnie mieszkam, np ostatnio sprzedano kościół z przeznaczeniem na meczet. Świeża sprawa to rozróba na jednej z dzielnicy gdzie islamska młodzież świeciła laserami w nadjeżdżające auta. Gdy pojawiła się policja powstał problem nierówności społecznych. Nigdy bandytyzm. Sprawa ma być rozwiązana przy okrągłym stole. Niestety tak to się tutaj odbywa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 20:42:38
Cytat: Pszczółka Szmaja
PPS od początku istnienia miał w programie niepodległą demokratyczną Polskę. w odróżnieniu od SDKPiL.
PPSowskie korzenie u Piłsudskiego widać było do końca, dzięki czemu mn. w II RP istniał bardzo silny ruch spółdzielczy.
niestety zafundował też huntę półkowników zwaną sanacją, której zawdzieczamy takie kwiatuszki jak Brześć i Bereza oraz kompletny rozpiździaj w armii który Wehrmacht obnażył w 39. za to kawaleria przednio się na paradach prezentowała.
na marginesie ja się rodziłem w mieście gdzie nigdy kasztanki z jej Marszałkiem nie lubili, bo bardzo zajęty był przyłączaniem Wilna do II RP kiedy tu trwało powstanie. idolem za to tu był Romek Dmowski ale to inna historia.

Strzelam: Śląsk. Wielkopolskę nie obstawiam, bo tam koncertowo przeprowadzono powstanie.
Oj, sanacja nie była taka do końca zła... panowie pułkownikowie to inna sprawa. Każdy sobie: Sikorski, Anders, Rydz-Śmigły (którego tak lubiano, że chodziło takie porzekało "nie straszna wojna gdy mamy Rydza-Śmigłego" czy jakoś tak..) i inni wybitni. Nie wspomnę o zaszczutych i odsuniętych od chwały jak np. Walery Sławek, czy gen. Sosnkowski.
Też nie przebąknę o biernej postawie Bora-Komorowskiego wobec nalegań Okulickiego i Chruściela.


Dobra panowie, spadam na piwo. Trzymaj się!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 25 Sie, 2013, 21:45:45
Lektura dla co niektórych na dziś:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fempowered1.empoweredsustena.netdna-cdn.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F06%2FQuit-PMS-2D-cover.jpg&hash=0bf2c57c03ed20d9fc1703f3f89398d05dd64bf1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 21:51:43

o.0 poważnie to piszesz czy coś Ci mózg wygryzło? Islam i islamizacja to obecnie taki sam kłopoto jak głód, proliferacja BMR, zorganizowana przestępczość czy terroryzm.
Wierzysz, że ciapaty pojechał do Anglii po to samo co Polak? No nie.. tak nie jest. Jak bardzo można się tam wstydzić zachowania rodaków (co moim zdaniem, jest wypadkową a nie przypadłością), tak zachowanie ciapatych jest NIEDOPRZYJĘCIA.
Nie, nie pojechali tam za chlebem. Pojechali za pieniądze z Arabii Saudyjskiej, na zaproszenie brata Ahmeda Mohammeda Kozojeba III czy innego tam krewnego aby zrobić rozpierdol. Wyjeżdząją do krajów z dobrym socjalem aby żyć, lęgnąc się jak prusaki czy inne robactwo i jeszcze brać z tego zasiłek. Super logika, kurwamać! A rządy państw Europy Zachodniej płacą im, odbierając własnym obywatelom. Tak dalej, myślę, że to dobre. I ta wkurwiająca poprawność polityczna.
Ahmed pojechał sobie żyć w Nimeczech aby ponarzekać jak to jest źle w jego kraju i zniszczyć kraj który przyjął go z otwartymi ramionami. Ej, tak się zachowuje ktoś kto jedzie za przysłowiowym chlebem?
Zabija kobiety w państwie europejskim, w którym panuje europejskie prawo i cywilizacja zachodnia u której podstaw są rzymskie prawo, chrześcijańskie zasady praw człowieka i demokracja grecka. Organizują marsze i wrzeszczą: śmierć policji brytyjskiej? o.0 Ustanawiają chore i popieprzone prawo szariatu na ziemii gdzie panuje prawo np. brytyjskie? Jakim, kurwa mać, prawem ja się pytam? Pojedziesz z swoją kobietą do kraju w którym panuje Islam. Musisz przestrzegać ich praw religijnych aby nie złapano was, Twojej kobiety nie zgwałcono na Twoich oczach.. BO PRZECIEŻ UBIERA SIĘ NIEZGODNIE Z ISLAMEM I GRZESZY, po czym zabiją ją i na koniec Ciebie. OK! To ich państwa. Ale jakim prawem robią to w Europie? Jakim? Przychodzą w gości, gdy gospodarz przyjmuje Cię z otwartymi ramionami robisz mu pierdolnik w domu? Bo chyba nie tak wychowano.
No kurwa nareszcie ktoś prawdę napisał...

Twój avatar idealnie pasuje do kontekstu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 22:04:11
Ej, ale nie mylcie ciapatych z ekstremistami Islamskimi, bo to dwie różne rzeczy. Ciapatych np. w samym UK są miliony, podczas gdy ekstermistów/ortodoksów kilkadziesiąt/set tysięcy, zresztą gromadzą się razem w swoistych gettach i to oni robią zamieszanie. Ciapaci przecież to nie tylko Arabowie, to głównie Indusi i inne takie narodowości. Mi, ani nikomu z mojego otoczenia jeszcze żaden arab nic nie zrobił... Ba, nie słyszałem słowa o szkodliwej działalności arabów, tylko cały ten hype w internecie. Poczytajcie o protokołach mędrców syjonu, IMO teraz dzieje się to samo. Bad hype na arabusów i WW3
A tych pierdolonych gwałcicieli indywidualnie połapać, a potem powywieszać/na ciężkie roboty powysyłać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 22:17:50
I dla każdego muzułmanina prawo szariatu jest nadrzędnym prawem, czy tego chce czy nie. Im wszystkim chodzi o światową dominację islamu, powie Ci to każdy ważniejszy szmatogłowy, nieważne czy starają się udawać porządnych i ułożonych ludzi czy są sobą i latają z maczetami obcinając ludziom głowy. Dobrze, że sami przyznają się do strachu przed 'polską pełną rasizmu'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Sie, 2013, 22:33:20
A dla każdego katolika prawem nadrzędnym jest dekalog i przykazanie miłości.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 22:37:39
Przynajmniej nikt mi nie utnie głowy za to, że jestem niewierzący a mojej kobiety nie ukamienują za to, że ma odkryte nogi i ramiona. Nie ciągnijmy dalej tej dyskusji, bo zaraz wyjdzie ze mnie cały rasizm i pogarda dla kozojebców, a nie chciałbym tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Sie, 2013, 22:57:10
Święci też nie są, wcale ich nie oczyszczam z tego co robili przez wszystkie stulecia, ale w obecnych czasach bezpieczniej mi się z nimi koegzystuje. Najchętniej wszystkie religie bym zdelegalizował bo najwięcej problemów na świecie jest przez to, że ktoś nie wierzy w 'coś' lub to 'coś' inaczej nazywa, po swojemu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Sie, 2013, 23:08:38
 To, że chrzescijaństwo kiedyś też nie pierdoliło sie z innowiercami, na pewno byłaby wielce pocieszającą wiadomością dla kogoś, komu właśnie ujebują leb maczetą...

BTW - czemu te jebane kozojeby, którym przeszkadzają/których obrażają różne rzeczy, o których nie jest wspomniane w Koranie, nie mają  takich obiekcji wobec bomb i broni palnej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Sie, 2013, 23:09:28
The Exploited Fuck Religion (http://www.youtube.com/watch?v=Alyw2PILEho#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sie, 2013, 23:39:06
Tak ostatnie słowo. Na drugim semestrze miałem taki ciekawy przedmiot: zwalczanie terroryzmu. Wykłady prowadził dr. Kwećka. Nie wiem czy go kojarzycie, tak czy inaczej dosyć znany w swojej dziedzinie nauki. Na jednym z wykładów powiedził dlaczego terroryzm islamski i muzułmanie są tacy mocni. Oto pytania które były odpowiedzią: czy w Islamie są święci? czy w Islamie jest wyraźny podział na odłamy? czy w Islamie jest Święta Trójca tak jak w katolicyzmie? Co krzyczą muzułmanie?
Odpowiedź to siła islamskiego terroryzmu. I pardon gizmi, ale tak jak rzekł niedziu: mogą być ich tam miliony ale nadrzędny jest Koran i prawo szariatu. Jihad wobec niewiernych. Nawet małemu Abdulowi wmówią, że jak pójdzie do szkoły i zdetonuje się to pójdzie automatem do raju.
W drugą stronę: bodaj edykt papieża Urbana z I krucjaty nie stracił ważności :D czyli za śmierć w walce z muzułmanami dostajesz automatyczne rozgrzeszenie i miejsce w Niebie
Eh, religia. Rzuć kawałek, a zadziała jak broń chemiczna - skazi wszystko :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Sie, 2013, 00:45:47
Aż mi się skojarzyło z fedajkinami Muad' Diba...

Gdyby zwiększyć kontrolę socjalną wobec takich ludzi (w szkole coś się dzieje z dzieckiem, dziwnie się zachowuje, etc. - psycholog, w razie większych problemów kurator) - nie chce mi się wierzyć, że to są miliony socjopatów zdolnych przechytrzyć taki aparat, a ich celem nadrzędnym jest zniszczenie wszystkiego, co nie-islamskie. Jak przyjechali gdzieś i wychowują w tamtym miejscu dzieci, to dzieci będą wychowywane na tamtejszych zasadach.
Zresztą, my Polacy, nie mamy z nimi problemów, a z drugiej strony ostatnio byłem świadkiem w Cafe Fajce (miejsce, gdzie można usiąść i pogadać przy sziszy, wszystko urządzone na styl orientalny) klienci, którzy gdzieś tam siedzieli w kącie siedzieli w kącie, śmiali się z prowadzącego lokal(jego arabskich korzeni i w ogóle obśmiewali całą kulturę).

Terroryści są z różnych krajów, a nie słyszałem, żeby się oskarżało Irlandczyków/katolików o IRA'ę albo Hiszpanów o ETA'ę. Każda religia ma swoich ekstremistów i ze wszystkimi trzeba walczyć w imię wolności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Sie, 2013, 00:47:30
Si vis pacem, para bellum. Mówi coś to waszmości?
Myślisz, że jak se jebniesz jakimś przysłowiem po łacinie, to wydasz się mądrzejszy? To ja też se jebnę.
et faex populi

Przede wszystkim, w Twojej wypowiedzi wali lewactwem na kilometr. Nie, nie jestem prawusem. Raczej reprezentuje i choruje na niepodległą Rzeczpospolitą zupełnie jak Marszałek i jego kumple zwani piłsudczykami. Tak, mogę się tak określić.
Nie jestem ani lewakiem ani prawusem i w dupie mam hasła typu ''niepodległość'' i ''marszałek'. Moje poglądy są antypolityczne, antyreligijne, rasistowskie a do ciapatych strzelałbym szynką z gwoździami. Nie lubię też drechów, sportu, piłki nożnej i jej kiboli, meksykańców, ekologów, estetów, murzynów i djentu. Ciebie też nie lubie :P. Bez tych rzeczy świat byłby piękniejszy a przynajmniej mniej pojebany.


 

Wracając - jesteś winien temu krajowi oddać przysługę. Za to, że się urodziłeś w szpitalu i nie zdechłeś na żółtaczkę czy inny syf przy porodzie. Za to, że wychowali Cię rodzice, że masz dom w którym mieszkałeś. Wdzięczny, że doszedłeś swoimi sposobami ale doszedłeś do tego co masz.
Po pierwsze nic nie jestem nikomu winny. A państwo jest jak dupa od srania żeby zrobić jakiś pożytek ludziom, którzy je utrzymują. Gdyby nie te marne ochłapy, które z publicznych pieniędzy wracają do społeczeństwa, ludzie już dawno rozjebaliby ten system. Dziwne jest, że ze spokojem przyjmują fakt jaka część ich pieniędzy jest przepierdalana. Zamiast iść w opiekę zdrowotną, szkolnictwo, szeroko pojęty transport czy przemysł, hajs jest przepierdalany. Na pensje dla urzędasów, polityków, jebanych generałów w woju czy właśnie na takie pierdoły jak potrójna pensja dla takich jak ty marnujących czas w afganistanie czy innej ciapalandii. Jebać misje pokojowe. Nie tykać gówna, zostawić ciapatych w ich własnym gettcie i niech się ukiszą we własnym sosie.

normalnie

Normalnie to znaczy jak?
Z uporem maniaka po prostu robić swoje. :P Co prawda nie wyciągniesz 10k jak pierwszy lepszy żołnierzyk na wojnie z ciapatymi pastuchami, ani nawet połowy z tego. Co gorsza nie wystarczy 8h dziennie. I nie będzie łatwo, bez koncentracji i myślenia. Ale będzie się z tego dało godnie żyć. Robisz nagrania, masz trochę sprzętu. Jeszcze tylko trochę więcej determinacji i może się udać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Sie, 2013, 01:23:00
Dlaczego lepiej przeprowadzać eksperymenty laboratoryjne na muzułmanach, a nie na szczurach?
Szybciej się rozmnażają i nie przywiązujesz się emocjonalnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Sie, 2013, 02:03:18
Dlaczego lepiej przeprowadzać eksperymenty laboratoryjne na muzułmanach, a nie na szczurach?
Szybciej się rozmnażają i nie przywiązujesz się emocjonalnie.
:zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sie, 2013, 08:42:32
........
Wracając - jesteś winien temu krajowi oddać przysługę. Za to, że się urodziłeś w szpitalu i nie zdechłeś na żółtaczkę czy inny syf przy porodzie. Za to, że wychowali Cię rodzice, że masz dom w którym mieszkałeś. Wdzięczny, że doszedłeś swoimi sposobami ale doszedłeś do tego co masz. Choć kurwa tyci, tyci.. jebaną odrobinę. A potem możesz przysłowiowo wypierdalać z kraju. Podejrzewam, że mało kto uroni łzę. Jeśli wiążesz takie a nie inne plany z innymi krajami ok.

.......

Chyba Ciebie  Bóg opuścił . Gveir NIC nie jestem winien krajowi za to ze sie urodziłem, jestem winny Rodzicom Naturze , Bogu nazywaj sobie jak chcesz, ale nie systemowi, który wlazł do łóżka z butami moim rodzicom i jak pijawka podłącza sie do każdego i wyciąga z Ciebie tyle ile zechce, z wielokrotną nawiązką. Do tego do czego doszedłem jestem winny Rodzicom Bratu i kilku innym osobom, system czy tam kraj tylko mi to utrudnia i podkłada kłody na tyle na ile może, raz mniej raz więcej bezczelnie. Spóźnisz sie z podatkiem -kara a potem mandat karny a potem komornik . Nie wiesz bo nie przezyłeś paru rendewu z tym aparatem.
Jesteś przepełniony ideami ale mając na karku kilka lat więcej i przygód z "krajem" jest szansa ze zweryfikujesz swoje poglądy.

Jedyny temat w którym sie z Tobą zgadzam to podejście i sytuacja z tymi którzy w "moim domu" próbują wprowadzać swoje porządki i na to nie ma zgody! Bez względu na rase czy kolor skóry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 26 Sie, 2013, 10:18:32
jesteś winien temu krajowi oddać przysługę -> obudziłem się wkurwiony bo nie wymyśliłem nic za co jestem winny przysługę mojemu państwu :( chyba, że to że tu mieszkam już oznacza, że jestem coś winien...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Sie, 2013, 10:43:11
Ja tylko chciałem powiedzieć, że jeszcze parę razy przeczytam w moim wirtualnym obejściu słowo "ciapaty" to dostanę czerwonej mgły na oczach i zacznę banować z automatu. Pozdrowienia od lokalnego lewactwa wojującego :*

ps. Czy "Marszałek" to coś w rodzaju "Papieża"? Bo afaik to to jest stopień wojskowy, pisze się z małej i po nim powinno następować jakieś nazwisko. Tak kurwa, przeżyłem traumę bycia synem piłsudczyka. Mam uraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 26 Sie, 2013, 12:52:09
Ja nie rozumiem tego. Ktoś chce zostać żołnierzem ale nie che strzelać z karabinu, ba nawet pcha się na oficera a na misje nie chce jechać. O co komon meny bo ja nie łapie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Sie, 2013, 13:06:08
Wiesz, paradoks znany w wielu branżach. Weźmy chociażby aptekarzy odmawiających sprzedaży środków antykoncepcyjnych, bo "klauzula sumienia" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 13:20:33
@Rick
Nigdzie nie napisałem, że nie chcę strzelać z karabinu czy zostać oficerem. Na to drugie się nie pcham, bo doskonale znam pierwsze pytanie jakie zadają na egzaminie w szkołach oficerskich "Z protekcji jakiego generała/urzędnika MONu jesteś tutaj?"

@leon
Raczej przydomek. Dlatego z dużej litery.

@commelina, Vicol

Nieźle zgorzkniali jesteście i nie ma się co dziwić. Przeciętnego Polaka też wkurwia to co się dzieje w kraju. Wszechobecny system złodziejski z partiami władzy. Skoro Vicol wiesz dobrze, na co lepiej to idź na Wiejską i im to powiedz. Każdy będzie gadał, mało kto coś zrobi. Jedynym wyjściem jest SPIERDOLENIE jak przysłowiowy tchórz i będzie gut, co? Nie, nie chodzi teraz o służbę dla kraju i patriotyzm. Tylko zwykłe, ludzkie stawiania czoła problemom. Ale większość Polaków woli spierdolić jak tchórze za granicę, wiedziona iluzjami. "Bo w porównaniu z tam, tutaj jest chujowo"
A może tam lepiej ich manipulują i dają przy okazji więcej kasy aby ludzie posłusznie kiwali głowami? Nie oto chodzi władzy? o jej legitymizację wśród obywateli?
Commelina, bezpośrednio nie zawdzięcza ale jednak coś - urodziłeś się w tym kraju. Rodzice pewnie też kurwili na poprzedni system polityczny, ale wychowali się na ludzi, zdobyli to co zdobyli a potem zmajstrowali sobie commelinę :D
Nie mówię abyś kurwa całował ziemię i itp. Ale czasami przypomnieć sobie, że nasi rodzice mimo takiego a nie innego sytemu wycisnęli z niego tyle aby dać nam dom i wychowanie. Im się udało oszukać.

I dałeś pod spodem odpowiedź na pytanie monda: czyli widzisz - w tym kraju da się żyć pomimo chujowego systemu. To czemu masz zamiar spierdalać?


@gizmi
ETę i IRę już dawno ugłaskano. Ich walka została zakończona. Islamskiemu terroryzmowi nie wystarczy, że wycofa się wojsk z ich piaskownicy. Oni chcą abyś latał w turbanie, a swoją kobietę ubrał w prześcieradło z dwiema dziurkami na oczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sie, 2013, 13:35:01
Ależ Ty masz pokrętną logikę. Nie jestem zgorzkniały tylko realnie patrze na świat bez ideologicznej iluzji.
To gdzie sie urodziłem to przypadek i nie wybierałem sobie miejsca ani Rodziców co nie zmienia ze ciesze sie ze miałem tych co miałem. A za to gdzie sie urodziłem powtarzam nie ma co dziękować krajowi tylko Matce Naturze niech to w końcu do Ciebie dotrze. Kraj nie ma na to ŻADNEGO wpływu. To kraj ma farta ze ja się tutaj urodziłem i to Kraj powinien mi dziękować i być wdzięcznym ze tutaj zapierdalam i daję się okradać
Nie inputuj mi ani moim rodzicom ze coś sie udało oszukać !

Zacytuję klasyka : "urodziłem sie bo nie miałem innego wyjścia.." Młody jesteś w dupie byłes i gówno widziłeś to mniej więcej wpisuję sie w Twoją retorykę i sposób myślenia. Górnolotnymi frazesami cały świat jest wybrukowany. O poprzednim systemi faktycznie gówno wiesz i czy ktokolwiek z niego był w stanie cokolwiek wyszarpać to spora częśc tutaj wie. To tamten system rozszarpywał nas więc nie pierdol mi o tym ze moi starzy wycisneli coś z niego.
Weź sie do pracy i przestań pierdolić bo mi sie słabo robi a jak wiadmo jak ktoś nie ma racji w internecie to jest katastrofa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 13:41:37
Ależ Ty masz pokrętną logikę. Nie jestem zgorzkniały tylko realnie patrze na świat bez ideologicznej iluzji.
To gdzie sie urodziłem to przypadek i nie wybierałem sobie miejsca ani Rodziców co nie zmienia ze ciesze sie ze miałem tych co miałem. A za to gdzie sie urodziłem powtarzam nie ma co dziękować krajowi tylko Matce Naturze niech to w końcu do Ciebie dotrze. Kraj nie ma na to ŻADNEGO wpływu. To kraj ma farta ze ja się tutaj urodziłem i to Kraj powinien mi dziękować i być wdzięcznym ze tutaj zapierdalam i daję się okradać
Nie inputuj mi ani moim rodzicom ze coś sie udało oszukać !

Yeah, whatever
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Sie, 2013, 13:43:12
@Rick
Nigdzie nie napisałem, że nie chcę strzelać z karabinu czy zostać oficerem. Na to drugie się nie pcham, bo doskonale znam pierwsze pytanie jakie zadają na egzaminie w szkołach oficerskich "Z protekcji jakiego generała/urzędnika MONu jesteś tutaj?"

@leon
Raczej przydomek. Dlatego z dużej litery.

@commelina, Vicol

Nieźle zgorzkniali jesteście i nie ma się co dziwić. Przeciętnego Polaka też wkurwia to co się dzieje w kraju. Wszechobecny system złodziejski z partiami władzy. Skoro Vicol wiesz dobrze, na co lepiej to idź na Wiejską i im to powiedz.

I tak do tych debili nic nie dotrze, więc rozumiem postawę Vicola.


" Nie, nie chodzi teraz o służbę dla kraju i patriotyzm. Tylko zwykłe, ludzkie stawiania czoła problemom."

Problemy znikną, jak te jebane komuchy wymrą. Nażrą się za nasze i po kolei poumierają. A że to trochę potrwa, a życia mi szkoda na czekanie i dawanie się ruchać w dupsko, wolę wyjechać tam, gdzie rząd nie bierze w dupala każdego obywatela.



Polityka nie jest od zarabiania pieniędzy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Sie, 2013, 13:44:11

@leon
Raczej przydomek. Dlatego z dużej litery.


Aaaaach, I see. Ty po prostu masz problem z tym gdzie dawać jaką literkę. Bo widzisz, np w moim nicku jest duża, a piszesz z małej. Also, mój Ty malowany żołnierzyku, pisanie stopnia z dużej jako przydomka to jednak papieżyzm jest. Weż se go, swoją wielką Polskę, swoją gówniarską odmianę patriotyzmu połączoną z przelewaniem krwi za groby ojców też se weź.
Mówię Ci to jako osoba, która wychowała się w domu zawodowego wojskowego i pierwsze 15cie lat życia miała takie poglądy jak Ty. A potem zaczęła składać klocki informacji na własny rachunek i dzięki temu teraz jestem dręczycielem takich słodkich misiaczków na sspl, a nie kolejnym durakiem w kamaszach.


No i fryzurę mam lepszą.


EDIT: I jeszcze takie coś co mi umknęło. Mówisz o wdzięczności do Ojczyzny (jej jakie to pisanie z dużych literek jest ZAJEBISTE!). Nie wiem czy pracujesz zawodowo. Ja tak. I moja wdzięczność nazywa się PODATKI. Mam wrażenie, że dług wdzięczności spłaciłem już chwilę temu, a teraz wdzięczność leci na konto przyszłych pokoleń.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 13:46:32
Ja też wychowałem/mieszkam w domu zawodowego żołnierza.
<badum ts!>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Sie, 2013, 13:47:48
To wiele tłumaczy. Spierdalaj póki możesz, ja będę osłaniał Twoje plecy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 13:52:32
W podskokach poskurwiam!
To przykre co przez ostatnie 70 lat stało się w tym kraju. Myślałem o zostaniu misiem w niebieskim mundurze - nie, nie ten kraj. Tutaj nie szanują pracy policjanta no i nadal ta niechęć :D
Nooo.. teoretycznie na Twoją emeryturkę mają pracować te dzieciaki wychowane bezstresowo i tzw. rurkowce :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sie, 2013, 14:16:14
Odpękałem w monie 2 lata, tzw bezpłatne wczasy w MON . Wiem ze nie wolno uogólniać, było wielu wspaniałych oficerów, jednakze byla, niestety większość, którym zwyczajnie wojsko uratowało życie. Jeśli nie rozumiesz o czym mówie, zapytaj Ojca, na pewno bedzie wiedział o co kaman.

@b112,  to nie są debile, to bardzo cwane bestie. Nie traktuj każdego własną miarą. Oni dokładnie wiedzą czego chcą i po co tam są, ale to po co tam są  jest jest w absolutnej sprzeczności z interesami tzw zwykłych ludzi. Nie pamiętam od czasów pierwszych rządów "normalnych" czyli Mazowieckiego by powstała jakaś prawdziwie ale tak do bólu prawdziwie pomocna ustawa dla prowadzących działalność. To co jest dzisiaj to w zasadzie normalka i żadna łaska w cywilizowanym świecie. Tak a pro po, to ta wdzięczność kraju za to ze chce tutaj coś robić .
Nie jestem lewakim no bo i jak, ani prawusem, chooi wie kim jestem ;) , Nie trawie narodowościowców ani komuny, fanatyzmu religijnego skierowanego przeciwko drugiemu człowiekowi. I związków zawodowych :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 14:20:21
Rozumiem. Powiedzmy, że ojcu wojsko też uratowało dupę przed kiepską przyszłością.
Chcę też powiedzieć, że doskonale wiem i widzę ile zdrowia zżera wojsko. Oficerowie i podoficerowie z nerwicą która powinna być w wojsku chorobą zawodową. Oficer w DGW który ma problemy z alkoholem i chodzi nakurwiony. Tata musiał go przywołać do porządku aby ten nie wpadł nie daj na ich dowódcy. Rozwody są na porządku dziennym. Przyjaciel taty, też oficer tylko że stalowy mundur, jest po rozwodzie. Ma dwójkę dorosłych już dzieci, układa sobie życie z inną. Nie wiem jak, ale uważam, że tata ma łeb na karku i potrafi trzeźwo myśleć, bo nie słyszałem/widziałem/czułem od niego chęci rozwodu z moją mamę, czy cugu alkoholowego. Doskonale wiem o czym, Leon, mówisz: wychowywanie się w domu oficera nie jest łatwe. Szczególnie gdy jesteś pierworodnym synem.. Wszelkie ambicje ojca lecą w Ciebie.
To bardzo, bardzo głupio zabrzmi ale to jakaś niepisana tradycja, że w mojej rodzinie każdy męski członek rodziny odsłużył/służył w wojsku. Powiedzieć, że mnie tam ciągnie - nie uwierzycie. Wyśmiejecie.
Kiedyś myślałem o służbach specjalnych ale tych wojskowych, bo cywilnych gumowych uch nie trawię. Potem się pojawiła taka kobieta co złamała te plany (nie, w specjalkach nie ma miejsca na zakładanie rodziny) i człowiek zrewidował je. Obecnie znowu te plany do specjalek wracają.
Ale widzicie, ja też mam swój rozum i myślenie. Nawet większe i lepsze od taty. Wiem jak wojsko niszczy człowieka. Nie zakładam, że będę tam siedział do emerytury albo jak mnie na tarczy wyniosą. Mam inne plany B i C, D też. Jeśli nie to, albo ta nić urwie się w środku to zastąpię ją czymś innym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 26 Sie, 2013, 15:37:47
Jedynym wyjściem jest SPIERDOLENIE jak przysłowiowy tchórz i będzie gut, co? Nie, nie chodzi teraz o służbę dla kraju i patriotyzm. Tylko zwykłe, ludzkie stawiania czoła problemom. Ale większość Polaków woli spierdolić jak tchórze za granicę, wiedziona iluzjami. "Bo w porównaniu z tam, tutaj jest chujowo"

Nie wiem skąd bierzesz takie przysłowia o tchórzostwie ;)

Tchórz zostaje w kraju, bo boi się wyjechać, nauczyć obcego języka, odnaleźć się w nowym miejscu. To nie jest stawienie czoła problemowi, tylko przystanie na taką sytuację jaka jest. Niby jakoś leci ale jest do dupy, dla wielu nie jest to satysfakcjonujące i wyjeżdżają. Jak mogę wyjechać z miejsca które mi nie odpowiada to co mi broni ? 

Widzisz, Ty masz iluzję służenia dla kraju a ja rzeczywiste życie poza krajem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 15:58:51
Jedynym wyjściem jest SPIERDOLENIE jak przysłowiowy tchórz i będzie gut, co? Nie, nie chodzi teraz o służbę dla kraju i patriotyzm. Tylko zwykłe, ludzkie stawiania czoła problemom. Ale większość Polaków woli spierdolić jak tchórze za granicę, wiedziona iluzjami. "Bo w porównaniu z tam, tutaj jest chujowo"

Nie wiem skąd bierzesz takie przysłowia o tchórzostwie ;)

Tchórz zostaje w kraju, bo boi się wyjechać, nauczyć obcego języka, odnaleźć się w nowym miejscu. To nie jest stawienie czoła problemowi, tylko przystanie na taką sytuację jaka jest. Niby jakoś leci ale jest do dupy, dla wielu nie jest to satysfakcjonujące i wyjeżdżają. Jak mogę wyjechać z miejsca które mi nie odpowiada to co mi broni ? 

Widzisz, Ty masz iluzję służenia dla kraju a ja rzeczywiste życie poza krajem.


Wymyślam na bieżąco.
E-ę. Dla mnie to jest spierdolenie. Nie nazwałbym tego tchórzostwem gdybyś wyjechał z Polski na jakiś czas, poduczył się języka obcego, zdobył doświadczenie i gotówkę, a potem wracając tutaj i stawiając czoła chujowemu systemowi zrobił coś swojego. A tak wyjedziesz i będziesz pierdolił na rząd za granicą. To samo co robiłbyś tutaj :D
Podobno Polacy są dobrzy w narzekaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 26 Sie, 2013, 16:12:41
Ale większość Polaków woli spierdolić jak tchórze za granicę, wiedziona iluzjami. "Bo w porównaniu z tam, tutaj jest chujowo"

Widzisz, ja spierdoliłem bo za polską pensję nie mogłem godnie żyć. Uczę się języka z którym nigdy wcześniej nie miałem styczności  i dobrze mi się żyje. Za granicą zarabiam więcej w euro niż w PL w złotówkach. Idąc do sklepu po artykuły spożywcze nie myślę "a może to za drogie?". Takie minimum, a nieosiągalne dla wielu w kraju nad Wisłą. Tęsknota za krajem? <lekki uśmiech na twarzy>

Fajnie chłopaki, że udaje Wam się w PL wyciągnąć większe pieniądze. Mi i mojej Monice (absolwentka UAM matematyka) się nie udało. W tamtym roku pojechaliśmy i jest ok.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Sie, 2013, 16:26:26
Gveir - to strasznie odważny człowiek jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 16:28:47
Widzisz, ja spierdoliłem bo za polską pensję nie mogłem godnie żyć. Uczę się języka z którym nigdy wcześniej nie miałem styczności  i dobrze mi się żyje. Za granicą zarabiam więcej w euro niż w PL w złotówkach. Idąc do sklepu po artykuły spożywcze nie myślę "a może to za drogie?". Takie minimum, a nieosiągalne dla wielu w kraju nad Wisłą. Tęsknota za krajem? <lekki uśmiech na twarzy>

Fajnie chłopaki, że udaje Wam się w PL wyciągnąć większe pieniądze. Mi i mojej Monice (absolwentka UAM matematyka) się nie udało. W tamtym roku pojechaliśmy i jest ok.

Gdzie siedzisz?
Nie da się ukryć - pensje są różne. To też siła waluty. Gizmi rzucił mi pomysł Legii Cudzoziemskiej. Sprawdziłem żółd :D
Legionista otrzymuje 1043 euro miesięcznie. Co daje zarobki jakiś 4tys PLN.. porównując tyle zarabia kapitan/major po przynajmniej 20 latach pracy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Sie, 2013, 16:35:55
Sprawdziłem żółd :D
Legionista otrzymuje 1043 euro miesięcznie. Co daje zarobki jakiś 4tys PLN.. porównując tyle zarabia kapitan/major po przynajmniej 20 latach pracy :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.bomba.org%2Fassets%2Fuploads%2Fimages%2F50494ad33907f.jpeg&hash=4f995aeb1cb7e663411aa0f69af33f593abca9fc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 26 Sie, 2013, 16:38:19
Wcale nie tak daleko - Hamburg - 500km od domu a gospodarcza przepaść.

Jak legionista zabrabia 1043 euro to w Hamburgu z najniższej krajowej tyle samo albo trochę więcej wyciągniesz wykonując cokolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 26 Sie, 2013, 17:58:23
Kupiłem chip'a UnO do FCB1010 od typa na allegro i po zainstalowaniu FCB dostaje świra :/ raz się uruchamia, raz nie, a czasami jest dyskoteka... a na oryginalnym chipie jest wszystko OK

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sientemendoza.com%2Fmeme%2Ftemplates%2Ffuck.png&hash=f83a28b0ae5edb3f0d7cf94faab488451cbf8d9d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 26 Sie, 2013, 18:36:21
Wymyślam na bieżąco.
E-ę. Dla mnie to jest spierdolenie. Nie nazwałbym tego tchórzostwem gdybyś wyjechał z Polski na jakiś czas, poduczył się języka obcego, zdobył doświadczenie i gotówkę, a potem wracając tutaj i stawiając czoła chujowemu systemowi zrobił coś swojego. A tak wyjedziesz i będziesz pierdolił na rząd za granicą. To samo co robiłbyś tutaj :D
Podobno Polacy są dobrzy w narzekaniu.

Chuja wiesz czy narzekam czy nie.


A porównania cen w euro i złotych polskich to głupota, mająca się nijak do realnych kosztów jak i powiedzmy siły nabywczej danej wypłaty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 19:56:52
To było tylko małe porównanie aby zobrazować jak się traktuje pracowników w Polsce a Francji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 26 Sie, 2013, 20:40:20
Gveir, czyli nie widzisz nic złego w wyjeździe za granicę, dorobieniu się i powrocie? tylko po co wracać? Zeby wrócić do nędznych, polskich zarobków? Ludzie wyjeżdżają bo nie mają co do gara co włożyć. Patriotyzm tutaj się ugina. Najpierw trzeba jeść. Za 1500zł gdzie wynajem mieszkania tyle kosztuje średnio się da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 26 Sie, 2013, 20:46:43
Po prostu wierzę w ludzką inwencję i kreatywność. Jak nie prawem to lewem
Mam wrażenie, że 100% z was źle pojęło mój patriotyzm w który wliczyliście też popieranie rządu. No nie bałdzo... Kocham kraj, tradycje, historię. Wszystko co się wiążę z tym krajem ale nie politykę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 26 Sie, 2013, 20:56:19
Z całym szacunkiem, ale historia, tradycja i "kochany kraj" Cię nie wyżywią. Wielu "patriotów" siedzi za granicą bo chcą godnie żyć. To jest zupełnie normalne. Obecnie w PL nie zawsze się da. Tym co się udało samodzielnie - podziwiam  i szanuję. Z drugiej strony prawdopodobnie zarabialiby 4 razy tyle za granicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 27 Sie, 2013, 09:41:32
Wkurwia mnie to że dzień przed urodzinami zerwała ze mną dziewczyna... :facepalm: No i że nie mam kasy na Skerva  :choszatan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Sie, 2013, 10:05:46
No to wszystkiego najlepszego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Sie, 2013, 10:12:33
Wkurwia mnie to że dzień przed urodzinami zerwała ze mną dziewczyna... :facepalm: No i że nie mam kasy na Skerva  :choszatan:

pewnie nie wiedziała co Ci kupić na prezent :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 27 Sie, 2013, 10:21:55
Basista "potajemnie" robi zrzutkę i ona się dokłada... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Sie, 2013, 11:38:06
Wkurwia mnie to że dzień przed urodzinami zerwała ze mną dziewczyna... :facepalm: No i że nie mam kasy na Skerva  :choszatan:

pewnie nie wiedziała co Ci kupić na prezent :D

Albo pewnie zażyczył skervesena, a ta zaś obczaiła ceny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 31 Sie, 2013, 22:15:29
Jakiś jebany cygan chciał mnie dziś okraść.

Stoje sobie z dziewczyną ładnie jak to gołąbeczkom przystało, na Krakowskim rynku, pod rączkę i podziwiamy tańce i wydziwy grupy jakiejś tanecznej.
I widze jak dwóch takich cyganeczków cwaniaczków stoi za nami. No ale co tam. Tłum był, to niech stoją. No, ale jeden lekutko szturchnął gdzieś po torebce moją pannę. Z początku pomyślałem, że pewno sie przypadkowo otarł, chociaż bardzo sie tym przejął i wykrzyczał kilka razy "oh sorry, sorry". Ale po tym już się kilka razy odwracałem jeszcze, po czym za drugim razem jak się odwróciłem to jeszcze powiedział "I'm sorry" i dał krok w tył, a za dwoma kolejnymi powiedział "why are you so scared ?" i... oddalił się niepewnym krokiem razem z tym swoim kolegą. Co kilka metrów się tylko odwracał i patrzył na mnie. Ja plecak z pleców zdejmuję, a tu kieszonka zewnętrzna odsunięta.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Wrz, 2013, 11:42:53
Następnym razem kup jeszcze pułapkę na myszy z porządną sprężyną i włóż do plecaka. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 01 Wrz, 2013, 14:46:55
Jakiś jebany cygan chciał mnie dziś okraść.

Stoje sobie z dziewczyną ładnie jak to gołąbeczkom przystało, na Krakowskim rynku, pod rączkę i podziwiamy tańce i wydziwy grupy jakiejś tanecznej.
I widze jak dwóch takich cyganeczków cwaniaczków stoi za nami. No ale co tam. Tłum był, to niech stoją. No, ale jeden lekutko szturchnął gdzieś po torebce moją pannę. Z początku pomyślałem, że pewno sie przypadkowo otarł, chociaż bardzo sie tym przejął i wykrzyczał kilka razy "oh sorry, sorry". Ale po tym już się kilka razy odwracałem jeszcze, po czym za drugim razem jak się odwróciłem to jeszcze powiedział "I'm sorry" i dał krok w tył, a za dwoma kolejnymi powiedział "why are you so scared ?" i... oddalił się niepewnym krokiem razem z tym swoim kolegą. Co kilka metrów się tylko odwracał i patrzył na mnie. Ja plecak z pleców zdejmuję, a tu kieszonka zewnętrzna odsunięta.

Spoiler
W Krakowie to moresów praktycznie nie ma... U mnie to tylko marzymy o dniu kiedy zalegalizują "sezon na moresa" :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Wrz, 2013, 14:58:40
Jakiś jebany cygan chciał mnie dziś okraść.

Stoje sobie z dziewczyną ładnie jak to gołąbeczkom przystało, na Krakowskim rynku, pod rączkę i podziwiamy tańce i wydziwy grupy jakiejś tanecznej.
I widze jak dwóch takich cyganeczków cwaniaczków stoi za nami. No ale co tam. Tłum był, to niech stoją. No, ale jeden lekutko szturchnął gdzieś po torebce moją pannę. Z początku pomyślałem, że pewno sie przypadkowo otarł, chociaż bardzo sie tym przejął i wykrzyczał kilka razy "oh sorry, sorry". Ale po tym już się kilka razy odwracałem jeszcze, po czym za drugim razem jak się odwróciłem to jeszcze powiedział "I'm sorry" i dał krok w tył, a za dwoma kolejnymi powiedział "why are you so scared ?" i... oddalił się niepewnym krokiem razem z tym swoim kolegą. Co kilka metrów się tylko odwracał i patrzył na mnie. Ja plecak z pleców zdejmuję, a tu kieszonka zewnętrzna odsunięta.

Spoiler
W Krakowie to moresów praktycznie nie ma... U mnie to tylko marzymy o dniu kiedy zalegalizują "sezon na moresa" :>

I co im zrobisz? Obrazisz wszystkich na śmierc w internecie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 02 Wrz, 2013, 00:05:43
wymiana lamp we wzmaku 584 zł 34 gr... nie wiem skąd na to wezmę...    :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Wrz, 2013, 09:13:10
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F8.asset.soup.io%2Fasset%2F5156%2F6632_b872.jpeg&hash=6c531ce13d78ba67a31147775a225d005833fcb0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 02 Wrz, 2013, 09:33:17
5 i ostatni wiersz - to jest kurwa kryzys...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Wrz, 2013, 21:41:47
Jakiś jebany cygan chciał mnie dziś okraść.

Stoje sobie z dziewczyną ładnie jak to gołąbeczkom przystało, na Krakowskim rynku, pod rączkę i podziwiamy tańce i wydziwy grupy jakiejś tanecznej.
I widze jak dwóch takich cyganeczków cwaniaczków stoi za nami. No ale co tam. Tłum był, to niech stoją. No, ale jeden lekutko szturchnął gdzieś po torebce moją pannę. Z początku pomyślałem, że pewno sie przypadkowo otarł, chociaż bardzo sie tym przejął i wykrzyczał kilka razy "oh sorry, sorry". Ale po tym już się kilka razy odwracałem jeszcze, po czym za drugim razem jak się odwróciłem to jeszcze powiedział "I'm sorry" i dał krok w tył, a za dwoma kolejnymi powiedział "why are you so scared ?" i... oddalił się niepewnym krokiem razem z tym swoim kolegą. Co kilka metrów się tylko odwracał i patrzył na mnie. Ja plecak z pleców zdejmuję, a tu kieszonka zewnętrzna odsunięta.

Spoiler
W Krakowie to moresów praktycznie nie ma... U mnie to tylko marzymy o dniu kiedy zalegalizują "sezon na moresa" :>

I co im zrobisz? Obrazisz wszystkich na śmierc w internecie? :D

Znalazł się Pan realista, który statystycznie codziennie ubogaca kilkoma swoimi postami to jakże wspaniałe forum.

Gdybym tylko mógł, odebrałbym im wszystkie przywileje i wypędził stąd...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Wrz, 2013, 22:54:04
Znalazł się Pan realista, który statystycznie codziennie ubogaca kilkoma swoimi postami to jakże wspaniałe forum.

No to mi pokazałeś. A teraz zrób mi ostateczny cios i zakapslokuj mnie na śmierć!

Ten post wyglądał inaczej, ale statystycznie ubogacam to forum przy pomocy wspaniałego 1,456 posta na dzień. A że juz jednego dzisiaj napisałem to teraz mogę napisać tylko 0.456, więc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 02 Wrz, 2013, 23:16:31
Dawno temu miałem kilku kolesi kaniarów (tak na nich się mówiło).
Całkiem spoko byli.(no siostry mi żaden nie dał no ale to nie o tym).
Jeden mi opowiadał że jak u nich ktoś nie ma słuchu to do grania dają mu kontrabas bo na tym to każdy debil potrafi zagrać :D
No ale to były inne czasy.  Tera takich Cyganów już nie ma. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Wrz, 2013, 23:23:54
Cóż za pasjonująca dysputa.  Aż musiałem sprawdzić w googlu, co to takiego ten mores.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 02 Wrz, 2013, 23:40:20
To mnie niesamowicie wkurwiło:

http://www.transfery.info/60445,oficjalnie-zil-w-arsenalu (http://www.transfery.info/60445,oficjalnie-zil-w-arsenalu)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 02 Wrz, 2013, 23:43:41
Mnie też wkurwiło jak Chrisitan Bale rzucił rolę batmana, żeby grać w piłkę za 100 milionów :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Wrz, 2013, 01:08:20
Jeżeli macie w domu drążki rozporowe to wypierdolcie przez okno, bo można się połamać...
pozdro600
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 05:06:56
Bezsenność...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Wrz, 2013, 10:36:07
Bezsenność...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.myfacewhen.net%2Fuploads%2F1727-i-know-that-feel.png&hash=e934c6a87d38930661402daeee8a3b761d32416e)

2 lata sie z tym gównem męczyłem. Stay strong :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 13:01:15
Rozjebałem sobie rytm dobowy pracując po nocach i nie dosypiając  :'( chciałoby się powiedzieć, że sen jest dla słabych, ale insomnia zwyczajnie wkurwia. Człowiek się kładzie spać o 3 w nocy i hooy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 03 Wrz, 2013, 13:11:07
Rozjebałem sobie rytm dobowy pracując po nocach i nie dosypiając  :'( chciałoby się powiedzieć, że sen jest dla słabych, ale insomnia zwyczajnie wkurwia. Człowiek się kładzie spać o 3 w nocy i hooy...

Mam dokładnie to samo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 13:20:19
"Spokój grabarza" - Kuba Sienkiewicz & Elektryczne Gitary (http://www.youtube.com/watch?v=YwpFoR295Yg#)

Na poprawę humoru ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Wrz, 2013, 14:31:27
robienie projektu sieciowego na korporacyjnym kompie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 03 Wrz, 2013, 15:19:29
Rozjebałem sobie rytm dobowy pracując po nocach i nie dosypiając  :'( chciałoby się powiedzieć, że sen jest dla słabych, ale insomnia zwyczajnie wkurwia. Człowiek się kładzie spać o 3 w nocy i hooy...
Oj potrafi wkurwić. Mój rytm dobowy, jest tak rozjebany, że już chyba nie do poskładania. Każdy tydzień pracuję w innych godzinach, to tego poszczególne dni w tygodniu też lubią wstawiać z dupy. Do tego żona wyjechała, samemu spać nie idzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Wrz, 2013, 15:41:29
Bezsenność...
Nie pal tyle zioła
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 15:50:58
Bezsenność...
Nie pal tyle zioła

Nie tu leży przyczyna. Nie palę zielonego, jak i niczego innego, poza okazjonalną fajką raz na miesiąc-dwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Wrz, 2013, 16:11:09
Od zioła się lepiej zasypia, FYI
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 16:14:21
Nie bendem sobie wstszykiwacz marichuanem, żeby spać :P Pozostaje liczyć na to, że jak za miesiąc przeprowadzę się z dziewczyną do wspólnego mieszkania, coś się zmieni w temacie... Albo chociaż bezsenność przestanie mi aż tak przeszkadzać  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Wrz, 2013, 16:28:37
A ja wcale nie namawiam, mówię tylko jak jest. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 16:43:48
A ja wcale nie namawiam, mówię tylko jak jest. :P

jaaaasne ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Wrz, 2013, 17:13:42
... ze na koniec pieniedzy zawsze zostaje tak duzo miesiaca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Wrz, 2013, 18:03:37
Pozostaje liczyć na to, że jak za miesiąc przeprowadzę się z dziewczyną do wspólnego mieszkania, coś się zmieni w temacie...

nope ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 03 Wrz, 2013, 21:23:49
Od zioła się lepiej zasypia, FYI
Chyba że palisz b. dużo i akurat nie zapaliłeś, FYI
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Wrz, 2013, 22:43:52
Od zioła się lepiej zasypia, FYI
Chyba że palisz b. dużo i akurat nie zapaliłeś, FYI
Miałem bezsenność 2 lata, po zielsku spałem jak dziecko, DTI.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 03 Wrz, 2013, 22:54:45
A na mię zielsko nie działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 03 Wrz, 2013, 23:29:05
A na mię zielsko nie działa.

... powiedział Vicol wskakując na jednorożca i odlatując powoli w stronę domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Wrz, 2013, 20:12:09
Jak to Bat kiedyś napisał... Browar, fapik i do łóżka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 04 Wrz, 2013, 20:13:08
Cytuj
(http://s3-ec.buzzfed.com/static/enhanced/webdr05/2013/8/14/22/anigif_enhanced-buzz-21708-1376532363-6.gif)
Mój personalny rekord to około dziewięćdziesiąt godzin. Sam nie wiem kiedy po drodze kilka razy omdlałem :D
I jak nie potrafiłem zasnąć w Krakowie, tak w Gdańsku po odrobinie pracy trochę cięższej niż siedzenie z innymi studentami i picie, zasypiało mi się bardzo łatwo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 04 Wrz, 2013, 21:12:32
Cytuj
(http://s3-ec.buzzfed.com/static/enhanced/webdr05/2013/8/14/22/anigif_enhanced-buzz-21708-1376532363-6.gif)
Mój personalny rekord to około dziewięćdziesiąt godzin. Sam nie wiem kiedy po drodze kilka razy omdlałem :D
I jak nie potrafiłem zasnąć w Krakowie, tak w Gdańsku po odrobinie pracy trochę cięższej niż siedzenie z innymi studentami i picie, zasypiało mi się bardzo łatwo :D


U mnie ~58h, ale nie powiem, żebym był dumny z tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 04 Wrz, 2013, 21:30:33
A na mię zielsko nie działa.

... powiedział Vicol wskakując na jednorożca i odlatując powoli w stronę domu.
hyba ty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Wrz, 2013, 01:21:55
4 godziny i nie polecam nikomu








:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Wrz, 2013, 01:24:43
Spanie przez kilka misięcy po 2-3h budząć się co 5 minut liczy się?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Wrz, 2013, 01:25:12
4 godziny i nie polecam nikomu








:D

Czyżby zakupy z żoną/dziewczyną? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Wrz, 2013, 14:34:40
Zrobiłem sobie zdjęcie z moją kobietą jednym z najnowocześniejszyc h aparatów fotograficznych na świecie, zapłaciliśmy za nie stówkę, a ja zostałem ocenzurowany.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 08 Wrz, 2013, 14:57:18
Tyle przegrać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Wrz, 2013, 15:28:11
Stówa to jeszcze nie tak najgorzej... Ale i tak boli po kieszeni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 09 Wrz, 2013, 08:57:57
W makało, czy bjerki? :P

W kakało
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 11 Wrz, 2013, 11:51:04
Rok studiów w plecy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Wrz, 2013, 11:56:32
Rok studiów w plecy.

tak to często jest z pierwszym rokiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 11 Wrz, 2013, 12:01:02
Pierwsze trzy lata są ciężkie, na drugim roku jest już łatwiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 11 Wrz, 2013, 13:03:21
a u mnie było z każdym rokiem gorzej. Poza ostatnim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Wrz, 2013, 15:01:07
Rok studiów w plecy.
Nie pytaj mnie ile ja mam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Wrz, 2013, 17:54:35
Rok studiów w plecy.

Don't worry matey :*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Wrz, 2013, 01:27:45
Baby na drodze. JA PIERDOLE. Niektore nadaja sie tylko do prowadzenia odkurzacza albo wozka sklepowego.

Posty połączone: 13 Wrz, 2013, 01:27:59
*wiekszosc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Wrz, 2013, 08:24:41
Moje codzienne obserwacje w temacie powyzej , dostarczyły mi az nadto dowodów o pojawieniu sie nowego gatunku kierowcy tzw królowa prostej. Sytuacja narasta  od kilku lat i przybiera na sile. Laski zrobiły sie agresywne za kierownicą, już nie ma mowy ze staną i przepuszczą, wciskają sie na tzw chama ,  no i  nie jestem w stanie przewidzieć co taka zrobi. Facet jest zdecydowanie prostszy w obsłudze, no chyba ze facet za kierownicą w kapeluszu, to podobny gatunek.
Czym sie charakteryzuje królowa prostej : zapierdala ile fabryka dała ( często metr od mego tyłka co w innych okolicznościach może i by było interesujące ) jak nazwa wskazuje  po prostej , niestety najbliższe skrzyżowanie, rozjazd, zjazd z obwodnicy to dla niej ocean rozterek i dramatów, ruszyć czy też nie , czy już czy może poczekać. Już wole jak sie zaczyna malować , po takiej wiem czego sie spodziewać i przynajmniej jest nadzieja ze jest normalną kobietą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 13 Wrz, 2013, 09:03:01
Moje codzienne obserwacje w temacie powyzej , dostarczyły mi az nadto dowodów o pojawieniu sie nowego gatunku kierowcy tzw królowa prostej. Sytuacja narasta  od kilku lat i przybiera na sile. Laski zrobiły sie agresywne za kierownicą, już nie ma mowy ze staną i przepuszczą, wciskają sie na tzw chama ,  no i  nie jestem w stanie przewidzieć co taka zrobi. Facet jest zdecydowanie prostszy w obsłudze, no chyba ze facet za kierownicą w kapeluszu, to podobny gatunek.
Czym sie charakteryzuje królowa prostej : zapierdala ile fabryka dała ( często metr od mego tyłka co w innych okolicznościach może i by było interesujące ) jak nazwa wskazuje  po prostej , niestety najbliższe skrzyżowanie, rozjazd, zjazd z obwodnicy to dla niej ocean rozterek i dramatów, ruszyć czy też nie , czy już czy może poczekać. Już wole jak sie zaczyna malować , po takiej wiem czego sie spodziewać i przynajmniej jest nadzieja ze jest normalną kobietą ;)

Takich co Ci siedza na tyłku to mój teściu (25+ lat doswiadczenia jako zawodowy kierowca) bardzo często specjalnie podpuszczał, gwałtownie zwalniał, ale to było póki co jeździł starą osobową skoda i nie było mu żał jak mu wjadą w tył auta, byle żeby się debile nauczyli (nie pochwalam, ale on tam kozaczy jego sprawa). Z nowym autem to raczej nikt nie bedzie ryzykował.

Ja bym tu jeszcze dodał jeszcze jeden wnerwiający gatunek: "król lewego pasa" - czy to osobowka, chociaz w mojej okolicy zauważyłem ze to najczesciej te małe vany z robotnikami budowlanymi, przyklejeni do lewego pasa i nie zjadą Ci nigdy na prawy żeby Cie przepuscic, nawet jezeli na prawym bedzie nawet 100+ metrów odstępu między innymi autami. Jakiekolwiek skrzyzowanie, zakret, jezeli jest mozliwosc bycia od razu na lewym pasie to tam sie pchaja żeby już tam zostać aż dojadą na miejsce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Wrz, 2013, 10:41:48
To nie to ze sobie nie radze, sam jezdzę intensywnie od 81 roku w tym dwa lata w pogotowiu  i raczej staram sie unikać i przewidywać niż kozaczyć , takie jezdzenie wszelkich królóf i irytuje i śmieszy, tych z prawego pasa bez krępacji z małą dozą niepewności i ostrożności omijam wykorzystując obecne pod maską kucyki a siedzącym na dupie bez sensu pozdrawiam przeciwmgielnym tylnym na tyle by tenze nie spanikował i jemu nie wjechali w dupe no ale to juz trudno przewidzieć a całego swiata nie zbawisz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Wrz, 2013, 23:11:49
 Wkurwiają mnie bezskuteczne próby znalezienia w internecie kurtki w moim rozmiarze - same na niziołków co na baczność przechodzą pod stołem, a jak się już trafi jakiś większy rozmiar, to na mega grubasa z syndromem łapek jamnika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Wrz, 2013, 20:40:47
No że nie mogę napisać nic w tym temacie

http://forum.sevenstring.pl/muzyka/muzyczne-porazki/msg257425/?topicseen#new (http://forum.sevenstring.pl/muzyka/muzyczne-porazki/msg257425/?topicseen#new)

A chciałem pochwalić - AZ

że coś mądrego napisał - w końcu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 15 Wrz, 2013, 23:40:59
dawno nie miałem takiej rozkminy ze złożeniem sensownego rigu i cały czas najrozsądniejszą opcją wydaje się pod hd500...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Wrz, 2013, 00:06:57
dawno nie miałem takiej rozkminy ze złożeniem sensownego rigu i cały czas najrozsądniejszą opcją wydaje się pod hd500...

Nie lepiej zoom g5? podobna cena, a brzmi lepiej. Nawet w porównaniu z kemperem nie wypada szczególnie blado.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Wrz, 2013, 00:17:16
nie zaufam firmie zoom bez ogrania. g3 nie zrobił na mnie wrażenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 16 Wrz, 2013, 00:30:00
dawno nie miałem takiej rozkminy ze złożeniem sensownego rigu i cały czas najrozsądniejszą opcją wydaje się pod hd500...

Nie lepiej zoom g5? podobna cena, a brzmi lepiej. Nawet w porównaniu z kemperem nie wypada szczególnie blado.
Miałeś/ograłeś? Możesz w temacie o G5 napisać coś więcej (jest gdzieś taki wątek)? Bo jak brzmi lepiej niż POD to pewnie bym swojego HD300 pogonił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Wrz, 2013, 01:11:33
Tak, jak pisałem na PW, brzmi lepiej, problemem jest tylko jedna paka, ale wiadomo, da się obejść i pakę z kompa. Polecam, żanetkaleta ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 17 Wrz, 2013, 15:01:07
Na stronie PUP'u jest oferta pracy, gdzie w rubryce wynagrodzenie jest napisane "od 1,00zł/brutto/akord"  :facepalm:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Wrz, 2013, 11:42:10
Że się "chyba trochę" przedźwigałem i napierdalają mnie mięśnie w okolicach pasa. Co prawda się (powoli) polepsza, bo już mnie skurcze nie łapią, ale i tak czy siedzę, czy leżę, czy stoję (o ile wstanę) to napierdala :evil:

Aha i dowiedziałem się dziś rano ciekawych rzeczy o sobie. Np. jak heroicznym wyczynem może być zasiądnięcie na kiblu, a potem wstanie z niego :P I że samodzielna zmiana bielizny może okazać się całkowicie awykonalna ;D :facepalm:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Wrz, 2013, 16:33:13
No że nie mogę napisać nic w tym temacie

http://forum.sevenstring.pl/muzyka/muzyczne-porazki/msg257425/?topicseen#new (http://forum.sevenstring.pl/muzyka/muzyczne-porazki/msg257425/?topicseen#new)

A chciałem pochwalić - AZ

że coś mądrego napisał - w końcu :D

ucz się ucz, może i Ty coś mądrego kiedyś wydumasz :D

pzdr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Wrz, 2013, 09:23:56
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Wrz, 2013, 09:34:29
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

o staryy....zadnych backupow na USB i/lub emailu ?!?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 19 Wrz, 2013, 09:40:11
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

o staryy....zadnych backupow na USB i/lub emailu ?!?

byłem przekonanym że na dropboxie miałem ale nie wiedzieć czemu jednak nie mam. zaniosłem dysk do ratowania ale i tak zarwalem noc i dzisiaj pewnie tez zarwę. Jebałby to pies. Człowiek mówi, że powinien się uczyć na cudzych błędach a i tak nie chuja wyszło, ARGH
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Wrz, 2013, 09:54:51
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

o staryy....zadnych backupow na USB i/lub emailu ?!?

byłem przekonanym że na dropboxie miałem ale nie wiedzieć czemu jednak nie mam. zaniosłem dysk do ratowania ale i tak zarwalem noc i dzisiaj pewnie tez zarwę. Jebałby to pies. Człowiek mówi, że powinien się uczyć na cudzych błędach a i tak nie chuja wyszło, ARGH

ARRRRRRRRRRRGH!!!

Widze ze tez swietujesz!

Dzisiaj jest światowy dzień mówienia jak pirat! ARRRRRRGH:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Wrz, 2013, 11:08:37
Nigdy. Więcej. Nie zamierzam. Słuchać. Pendereckiego. Przed. Snem.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Wrz, 2013, 11:29:40
Nigdy. Więcej. Nie zamierzam. Słuchać. Pendereckiego. Przed. Snem.
Spoiler


ARRRGH  Dobrze prawisz !!!! Więcej rumu dla tego zakapiora!! ARRRRRRGH !!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 19 Wrz, 2013, 11:45:18
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

o staryy....zadnych backupow na USB i/lub emailu ?!?

byłem przekonanym że na dropboxie miałem ale nie wiedzieć czemu jednak nie mam. zaniosłem dysk do ratowania ale i tak zarwalem noc i dzisiaj pewnie tez zarwę. Jebałby to pies. Człowiek mówi, że powinien się uczyć na cudzych błędach a i tak nie chuja wyszło, ARGH
Polecam na przyszłość coś w stylu timemachine :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 19 Wrz, 2013, 14:42:16
Ano mnie wkurwia, to że w ogóle muszę się zastanowić czy nie powinienem wystawić na sprzedaż wszystkich swoich gratów muzycznych po to żeby mieć za co wyposażyć/wykończyć część pomieszczeń w domu...no chyba ze wyciagnę pieniądze z dupy....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Wrz, 2013, 22:24:03
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

Mie za dysk 500GB zawołało 500zł za odzyskanie. Poszłem po rozum do głowy. Oficjalnie więc wszystkim zgromadzonym polecam program R-Studio. Nie, nie jest do obróbki filmów R-rated ;). Odzyskuje wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 19 Wrz, 2013, 22:48:19
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

Mie za dysk 500GB zawołało 500zł za odzyskanie. Poszłem po rozum do głowy. Oficjalnie więc wszystkim zgromadzonym polecam program R-Studio. Nie, nie jest do obróbki filmów R-rated ;). Odzyskuje wszystko.

Jak padnie elektronika to ci żaden program nie pomoże ;)

Trzeba szukać takiego samego dysku i przełożyć elektronikę.
Robiłem to nie raz ale koszty są. Najgorzej jak się mechanicznie uszkodzi to wtedy kupa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 20 Wrz, 2013, 08:35:35
Że już ponad tydzień mam folię na oknie i rusztowanie za nią które nawet nie pozwala mi zobaczyć deszczu ;__;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Wrz, 2013, 22:45:04
Aligator, no wszystko zależy, nie? :)

A w temacie: pierwszy raz albo pierwszy od bardzo dawna spędziłem cały dzień z bólem głowy. Nawet mimo zażycia silnego środka. Bólu dupy nawet nie wspomnę ;)... Jakiś wirus musi to być.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Wrz, 2013, 22:47:40
Aligator, no wszystko zależy, nie? :)

A w temacie: pierwszy raz albo pierwszy od bardzo dawna spędziłem cały dzień z bólem głowy. Nawet mimo zażycia silnego środka. Bólu dupy nawet nie wspomnę ;)... Jakiś wirus musi to być.

A mówiłem byśmy nie pili tej flaszki od czechów, to nie! Trzeba! Bo ostatni czwartek tygodnia i wypić musimy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Wrz, 2013, 00:05:58
Aligator, no wszystko zależy, nie? :)

A w temacie: pierwszy raz albo pierwszy od bardzo dawna spędziłem cały dzień z bólem głowy. Nawet mimo zażycia silnego środka. Bólu dupy nawet nie wspomnę ;)... Jakiś wirus Semedi musi to być.

:P  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 21 Wrz, 2013, 06:58:53
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

No to chyba własnie skonczylem pisać mgr... a jeszcze mam 9h do terminu. huh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Wrz, 2013, 11:56:55
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

No to chyba własnie skonczylem pisać mgr... a jeszcze mam 9h do terminu. huh.
To raczej powinno być do "co mnie w życiu cieszy", nie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 21 Wrz, 2013, 17:37:42
20 letnie Golfy/Audi 80/Lanosy ze swiatlami LED(jesli tak mozna nazwac 5cm paski za 30zł) do jazdy dziennej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 21 Wrz, 2013, 17:48:58
Podpisuję się wszystkimi rogami. Pół biedy w słoneczne południe, ale oczywiście taki kutas nie odpali świateł mijania jak się zachmurzy/zacznie padać deszcz/grad/mgła/zamieć. Nie wiem co mnie bardziej wkurwia: oni czy ci z elektryką po tuningu w stodole (smth like mryga stop zamiast kierunkowskazu; jak wciśnie hamulec to dodatkowo drugi kierunkowskaz).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 22 Wrz, 2013, 00:22:13
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Wrz, 2013, 06:12:40
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2013, 08:10:41
Co nie zmienia faktu, że spora część po muzycznej ma przerost własnego ego.

Mnie wkurwia fakt, że ostatnio mi wyjebało korki w mieszkaniu i spaliło mi to parkę monitorów, które były wyłączone. A kupiłem je miesiąc temu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Wrz, 2013, 10:46:18
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]

Wiesz pivo coś jest na rzeczy, moje osobiste doświadczenia z ludźmi w i po szkołach muzycznych  ( podstawowa i średnia ) to w 90% problemy z improwizacją. Grając w kapeli w monie, w kościole zawsze był problem gdy zjawiała sie taka osoba. Owszem technicznie zacnie ale wyobraźnia na ogół szwankowała. Dostawał taki nuty to jakby mu tlen włączyli bez tego ani rusz. Ale jak już sie jakiś rodzynek tudzież wisienka na leczo trafiła, wtedy tak, wtedy zaczynało sie granie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 22 Wrz, 2013, 11:08:06
Co do ludzi z muzyka - znam paru i to w większości naprawdę świetni ludzie... Do momentu.

Siedzimy sobie ja z gitarką klasyczną mojego kolegi (niemiecki 30/40 lat brzmi jak milion złotych *.*) z kolei kumpel właśnie z muzyka przy pianinku no to mówię do niego: "Daj jakąś prostą progresję bluesową w A", spojrzał na mnie i z całą powagą w oczach odparł: "Daj mi nuty to mogę zagrać" Myślałem że jebnę...

Po co komu improwizacja jak masz nuty... Po co komu wyobraźnia jak masz pięciolinię... No kurwa zastój mózgowy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 22 Wrz, 2013, 11:38:35
Panowie, ale przecież taki jest sens edukacji w szkołach muzycznych 1 i 2 stopnia (na akademii już jest nieco inaczej). Kształci się odtwórców, nie twórców. Masz płynnie czytać nuty, perfekcyjnie zagrać to co jest w partyturze i tyle. Nie ma zajęć z kompozycji czy improwizacji (sic!), za to jest kształcenie słuchu i historia muzyki. Także na 90% taki kolo będzie miał bardziej wyćwiczony słuch/wyćwiczone wyczucie rytmu niż przeciętny człowiek (bo tego się "uczy" na kształceniu słuchu), no i będzie wiedział kiedy urodził się Beethoven.  :D

Dlatego ktoś, kto chce cokolwiek tworzyć, bawić się muzyką inaczej niż odgrywając na miliard sposobów jakąś etiudę czy inną sonatę, zazwyczaj szybko rezygnuje. Ewentualnie, jak ma dobrą motywację - wytrwa pierwsze etapy i jakoś się zrealizuje na akademii. Ale to są często te wisienki na leczo, o których pisał commelina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Wrz, 2013, 12:12:09
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]

Wiesz pivo coś jest na rzeczy, moje osobiste doświadczenia z ludźmi w i po szkołach muzycznych  ( podstawowa i średnia ) to w 90% problemy z improwizacją. Grając w kapeli w monie, w kościole zawsze był problem gdy zjawiała sie taka osoba. Owszem technicznie zacnie ale wyobraźnia na ogół szwankowała. Dostawał taki nuty to jakby mu tlen włączyli bez tego ani rusz. Ale jak już sie jakiś rodzynek tudzież wisienka na leczo trafiła, wtedy tak, wtedy zaczynało sie granie.

Ano, zgadzam się :)
Przyjechał kiedyś do mnie znajomy skrzypek, który gra świetnie(kilkanaście lat stażu) i jak padło hasło "pograjmy coś" to zaczął grzebać w plecaku po czym dał mi jakieś papiery i mówi: "potrzymaj mi" :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 22 Wrz, 2013, 12:23:38
Co nie zmienia faktu, że spora część po muzycznej ma przerost własnego ego.
I w tym jest sęk. Zapodajesz gdziekolwiek (np. na facebooku) jakiś kawałek i od razu spam komentarzy "och.. akord Csus7, tercja sraka powiększona o sekundę wielką, dupa dupa..." Osobiście mam w dupie teorię muzyki, z wyjątkiem podstaw, które służą mi do jej zapisywania. Dla mnie muzyka ma płynąć i albo coś pasuje, albo nie. Dlatego wkurwia mnie to teoretyzowanie i to takie czucie i zachwycanie się "na siłę" abstrakcyjnymi* utworami, bo przecież Mozart czy Strauss są "be".

*
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Wrz, 2013, 12:51:37
No no na pigmeju ostatnio zauważyłem takie trendy o omawianu muzyki, o przewrotach srotach i alikwotach. "Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Dołączył sie taki później do pigmejdżema no i był kurwa przewrót , ale flaków :P  ;D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Wrz, 2013, 12:57:40
"Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Co jest w tym złego? Zajebiste jest to, że wszyscy muzycy mogą wskoczyć na poziom abstrakcji wyżej i porozumiewać się za pomocą jednego, wspólnego języka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Wrz, 2013, 13:03:58
http://www.youtube.com/watch?v=qdzvk1BJOBQ
Gdyby nie ''drewniany'' rezonans prawdziwego klawesynu w tym nagraniu, nigdy bym nie pomyślał, że zagrał to ktoś żywy. Kojarzy mi się to z randomowo zaprogramowanym midi, kawałek jest totalnie amuzyczny, rytmika jest zrobiona na siłę, współbrzmienia da się opisać tylko chromatyką. Nie wiem jak trzeba mieć zryty beret aby to wykonać. Mój organizm by się przed tym bronił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Wrz, 2013, 13:15:19
"Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Co jest w tym złego? Zajebiste jest to, że wszyscy muzycy mogą wskoczyć na poziom abstrakcji wyżej i porozumiewać się za pomocą jednego, wspólnego języka.

Złe jest to ze wykorzystują to tylko w gadce i próbują zachwycić błysnąć resztę gawiedzi by ta zrobiła do ekranu "WoW" a jak biorą gitare to uszy bezszelestnie opadają na ramiona. To jest dla mnie złe i bezwartościowe, zwykła paplanina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Wrz, 2013, 13:23:11
Jaka jest różnica między klawesynem a piłą łańcuchową? Piła ma większy zakres dynamiki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Wrz, 2013, 16:55:48
http://www.youtube.com/watch?v=qdzvk1BJOBQ
Gdyby nie ''drewniany'' rezonans prawdziwego klawesynu w tym nagraniu, nigdy bym nie pomyślał, że zagrał to ktoś żywy. Kojarzy mi się to z randomowo zaprogramowanym midi, kawałek jest totalnie amuzyczny, rytmika jest zrobiona na siłę, współbrzmienia da się opisać tylko chromatyką. Nie wiem jak trzeba mieć zryty beret aby to wykonać. Mój organizm by się przed tym bronił.

Graj, nie pierdol.

Jaka jest różnica między klawesynem a piłą łańcuchową? Piła ma większy zakres dynamiki.


:D
Jackyl - The Lumberjack (http://www.youtube.com/watch?v=A52p9jc-gOo#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Wrz, 2013, 19:44:01

I w tym jest sęk. Zapodajesz gdziekolwiek (np. na facebooku) jakiś kawałek i od razu spam komentarzy "och.. akord Csus7, tercja sraka powiększona o sekundę wielką, dupa dupa..." Osobiście mam w dupie teorię muzyki, z wyjątkiem podstaw, które służą mi do jej zapisywania. Dla mnie muzyka ma płynąć i albo coś pasuje, albo nie. Dlatego wkurwia mnie to teoretyzowanie i to takie czucie i zachwycanie się "na siłę" abstrakcyjnymi* utworami, bo przecież Mozart czy Strauss są "be".

A co przepraszam bardzo robią djentowcy? Oni nie tylko narzekają na kompozycję, ale i na produkcję i brzmienie gitar :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Wrz, 2013, 19:46:43
djent i brzmienie gitar? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Wrz, 2013, 19:54:22
(https://i.chzbgr.com/maxW500/5381433344/hD8D8D2AA/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Wrz, 2013, 09:46:35
To jak w bardzo prosty sposób biorąc internet po kablu ADSL dajemy się dymać dostawcom przez magiczne "do 10Mb/s"

i tak płacę za łączę, które codziennie w godzinach wieczornych(od 18.00 do praktycznie 24.00) spada do 1Mb/s i mniej...ja rozumiem odchyly 10%, jestem w stanie zrozumiec 20% (bo jak to ktoś tu ładnie na forum ujął " bo jeże za głośno tupały" ), ale to juz jest grube przegięcie....i wali mnie, że nie mają odpowiedniej infrastruktury do tego czy tamtego. A co z ludźmi, którzy płacą za 20Mb/s a mają może 14Mb/s przy dobrych wiatrach? Nie ma w tym momencie żadnej regulacji, która by nakazywała dostawcy zagwarantować minimalną jakość łącza...a  bardzo chętnie zerwałbym tą umowę, tyle że bez opłat karnych a na to nie ma szans póki prawo nie jest po mojej stronie...

a przy okazji mam ochotę, też zerwać umowę na tel komórkowy, bo zasięg mam tak "zajebisty", mój durszlak ma mniejsze dziury niż orange zasięg w obrębie 15 m2...gdzie mieszkam obecnie....

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Wrz, 2013, 10:38:46
a to gdzie tak?
w neti np oferta do 10Mbps to od 2 do 10, wiec jak jest ponizej 2 to juz podstawa do zgłoszenia ze cos jest nie tak.
natomiast w uslugach ze "stałą" przepustowością transfer nie moze spaść poniżej 80% czyli przy 10M, jak masz 7 to już jest podstawa do zgłoszenia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Wrz, 2013, 10:43:54
Sify, serio? no to musze poszukac w regulaminach, wszystkich papierach ktore ma TPSA odnosnie tego, bo ponoc jest projekt ustawy ktora mialaby by zmusic ISP do gwarancji min 80% jakosci ale poki co nic nie widac dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Wrz, 2013, 11:04:10
serio serio, ja pracuje w Netii :<

ed: auto mnie wkurwia jak niewiem co. nie kupujcie nigdy lanosów (a w szczególności ode mnie)
japierdole pakuje hajs w naprawe a cały czas jest zjebane to samo.
jade gdzieś i niewiem czy wróce bo sie auto w kazdej chwili moze zjebac.
kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Wrz, 2013, 01:00:53
Okazuje się, że agencje pracy działają na całym świecie tak samo. Co rusz - to gorzej. Ech, jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 24 Wrz, 2013, 02:19:19
http://www.tvn24.pl/spowiedz-skruszonego-policjanta-drogowki-naciagamy-kierowcow-licza-sie-tylko-statystyki,356963,s.html (http://www.tvn24.pl/spowiedz-skruszonego-policjanta-drogowki-naciagamy-kierowcow-licza-sie-tylko-statystyki,356963,s.html)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 24 Wrz, 2013, 16:16:51
Polazłem kupić nowe DT. I już wiecie jak to się skończyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Wrz, 2013, 00:43:22
Moj znajomy ma neta, placi normalnie za 20Mb, ma 2. i to jest norma. Zostalo mu to przedstawione, gdy podpisywal umowe, bo jest na koncu linii i ma straty na kablach. Nie masz miec do kogo zalu, ze jest tak, a nie inaczej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 25 Wrz, 2013, 01:07:58
sram na takie normy. mieszkałem w trzech państwach europejskich poza polską i tylko tutaj wszyscy pierdolą, że taka jest norma i nic nie zrobisz. Jak coś jest chujowe to zwrot pieniędzy, a nie kurwa że taka norma i trzeba się na to godzić. Idź powiedz szwedowi, że jest na końcu kabla. Wyśmieje Cię, a potem dostaniesz z topora przodków, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Wrz, 2013, 01:36:24
sram na takie normy. mieszkałem w trzech państwach europejskich poza polską i tylko tutaj wszyscy pierdolą, że taka jest norma i nic nie zrobisz. Jak coś jest chujowe to zwrot pieniędzy, a nie kurwa że taka norma i trzeba się na to godzić. Idź powiedz szwedowi, że jest na końcu kabla. Wyśmieje Cię, a potem dostaniesz z topora przodków, kurwa.

Gdzie Ty zyjesz, w RPA? Nie podoba Ci sie jakosc uslug, to zmien dostawce. Ja np. w firmie ktorej pracuje nawet nie proponuje ludzia neta, jesli nie beda mieli tego, za co placa. Z tym ze to mala firma obslugujaca 2 srednie miasta, przynajmniej jak na razie liczy sie u nas jakosc, nie ilosc. Rozwiaz umowe twierdzac, ze nie daja, czego zapewnili i kary nie zaplacisz. No, cbyba ze to bylo uwzgednione w umowie, ktorej nawet przed podpisaniem nie czytales...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Wrz, 2013, 11:57:04
proponuje ludzia neta

o boziu jak boli
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Wrz, 2013, 12:01:28
No zycie, pozno bylo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Wrz, 2013, 12:10:03
i jak jest późno to myli Ci się "om" z "ą"? :D
Przeglądarka pewnie też zaspała z korektą :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 25 Wrz, 2013, 12:26:50
Żeby korekta spełniała swoje zadanie, to "najsampierw" trzeba używać liter diakrytycznych... No ale, to skomplikowana czynność przecież, trzeba by jeden paluszek więcej zaangażować do pisania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 25 Wrz, 2013, 13:22:44
sram na takie normy. mieszkałem w trzech państwach europejskich poza polską i tylko tutaj wszyscy pierdolą, że taka jest norma i nic nie zrobisz. Jak coś jest chujowe to zwrot pieniędzy, a nie kurwa że taka norma i trzeba się na to godzić. Idź powiedz szwedowi, że jest na końcu kabla. Wyśmieje Cię, a potem dostaniesz z topora przodków, kurwa.

Gdzie Ty zyjesz, w RPA? Nie podoba Ci sie jakosc uslug, to zmien dostawce. Ja np. w firmie ktorej pracuje nawet nie proponuje ludzia neta, jesli nie beda mieli tego, za co placa. Z tym ze to mala firma obslugujaca 2 srednie miasta, przynajmniej jak na razie liczy sie u nas jakosc, nie ilosc. Rozwiaz umowe twierdzac, ze nie daja, czego zapewnili i kary nie zaplacisz. No, cbyba ze to bylo uwzgednione w umowie, ktorej nawet przed podpisaniem nie czytales...

zaraz, to przecież nie ja mówiłem o internecie. :D mój jest relatywnie ok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Wrz, 2013, 13:58:14
Cicho. Nie przeszkadzaj Banditowi w ognistej debacie z samym sobą.
To jest niesamowicie fascynujące widowisko. Wy wszyscy którzy go zablokowaliście - NIE WIECIE CO TRACICIE!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 25 Wrz, 2013, 14:36:46
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Wrz, 2013, 19:35:52
Ataki nożowników w Krakowie i okolicach... W goły dzień gościowi upier*alają rękę maczetą, wykrwawił się na śmierć, ogólnie co kilkanaście dni trupy... A policja nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Wrz, 2013, 20:12:13
Głównie chodzi o kiboli i jakieś narkotykowe gangi, ale ostatnio zaczęli napadać na przypadkowych ludzi, zabili 23-letniego studenta albo innego gościa za sam szalik jakiejś innej drużyny piłkarskiej, totalna anarchia po prostu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 25 Wrz, 2013, 20:31:31
ostatnio nie słyszałem o żadnej akcji, rzucisz jakimś linkiem? Mieszkam w hucie więc wolę wiedzieć co się dzieje, rozumiesz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Wrz, 2013, 21:20:22
Gadałem niedawno z dwoma znajomymi studiującymi w Krakowie plus dzisiaj w telewizji publicznej widziałem obszerny reportaż, jak szukam w necie, to tylko pojedyncze przypadki raczej są:
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,atak-nozownika-w-krakowie-nie-zyje-24-latek-zatrzymany-trzezwieje,97790,html?categoryId=496 (http://kontakt24.tvn24.pl/temat,atak-nozownika-w-krakowie-nie-zyje-24-latek-zatrzymany-trzezwieje,97790,html?categoryId=496)
Tu trochę więcej:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/1288688-kolejny-atak-nozem-w-krakowie-tym-razem-w-samym-srodku-dnia.html (http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/1288688-kolejny-atak-nozem-w-krakowie-tym-razem-w-samym-srodku-dnia.html)

Nawet u Ciebie w Hucie trochę znalazłem, ale wszystko to kibolskie porachunki typu tego:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,14619948,Atak_nozem_w_Nowej_Hucie__Ofiara_nie_chce_szukania.html (http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,14619948,Atak_nozem_w_Nowej_Hucie__Ofiara_nie_chce_szukania.html)

W każdym razie słyszałem dzisiaj w TV info typu syn bodajże komendanta głównego (ten aktualnie na "urlopie zdrowotnym") jest szychą wśród kiboli, policja nie reaguje, tylko straż miejska czasem interweniuje i straszliwie mnie to wkurwiło, szczególnie że właśnie myślałem akurat nad studiowaniem na AGHu, a to mnie trochę zniechęciło do zapuszczania się w te okolice.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 25 Wrz, 2013, 21:50:33
o tym na grodzkiej nie słyszałem, pojebane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ibanezz977 w 25 Wrz, 2013, 22:21:14
Na Grodzkiej zmarł kolega mojego ziomka z zespołu. Wykrwawiał się na rękach swojej dziewczyny a to tylko za to, że coś tam odpyskował do gościa który szturchnął jego laske. Masakra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 26 Wrz, 2013, 12:50:59
i takie właśnie historie sprawiają, że raczej nigdy nie wrócę do krakowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 26 Wrz, 2013, 17:00:45
Jak szedłem kiedyś z Pannicą, to już usłyszałem w moim kierunku rzucony tekst "fajna dupa ! mógłbym Cie za nią zabić !"  :facepalm:
Ale wolalem nie sprawdzać czy faktycznie by to zrobił, więc nie zgrywałem bohatera.  :facepalm:


Za to odchodząc od tematu, bo może nie tak tragicznie, ale nadal wkurwia...

Szedlem sobie dziś grzecznie chodniczkiem rozmawiając przez telefon i niestety nie zauważyłem jak jakiś pajac wjechał rozpędzonym samochodem obok mnie w kałużę wielkości... twojej matki bardzo dużej wielkości.
I calusieńki mokry do domu wracałem. A jeszcze chory jestem i znając życie, to mnie to dobije jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Wrz, 2013, 20:10:20
I calusieńki mokry do domu wracałem. A jeszcze chory jestem i znając życie, to mnie to dobije jeszcze bardziej.
Łojoj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 18:25:35
Wkurwia? Może powinno być w "co smuci"? Nie ważne, pisze tutaj to pisze.
Wkurwia mnie to, że gdy człowiek zaczyna sobie mościć miejsce do czegoś i upatrzy coś co pasuje do niego, musi się pojawić realna groźba zniknięcia tego. Jakby nie dość, że przez lata człowiek tułał się w lewo i prawo, szukał tam gdzie nie trzeba zapominając, że szczęście w które prawie, że nie wierzy jest obok - bardzo blisko, to teraz gdy wreszcie znalazł to co pasuje musi świecić mu po oczach cholerną groźbą odejścia. Pytanie które sobie wtedy każdy zadaje to: ile wysiłku muszę poświęcić aby to zdobyć? Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?
Jedyne co można zrobić to zmienić składowe planu i taktykę oraz mieć nadzieje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Wrz, 2013, 18:46:54
Spoko, z babami tak już jest :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 18:54:04
Skrw.. szybko mnie i wpis rozszyfrowałeś.
Cholera, próbujcie zatrzymać przy sobie studentkę ASP i osobę która tak bardzo do was pasuje w jednym. Cienszko jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 27 Wrz, 2013, 19:01:34
Spoko, z gitarami już tak jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 19:03:30
A tam chuj, z gitarami. Gitary możesz wymieniać ile chcesz. Dla mnie to jedna dusza, tylko inne opakowanie :D Gitara będzie gitarą, człowiek to co innego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 27 Wrz, 2013, 19:46:34
Z prywatnych obserwacji studenci ASP, wzornictwa i innych pokrewnych to nie jest materiał na stały związek. Za dużo "pojebania" w głowie. Nie chcę nikogo urazić. Osobiście wolę przeciwległy nurt, matematyczki. A właściwie moją żonę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 20:09:07
Spoko oct, nie uraziłeś mnie. Z własnych obserwacji wiem, że człowiek szuka dopasowania w życiu.
Najwyraźniej Twoja żona gdy ją poznałeś pasowała do Ciebie bardzo dobrze, a to, że jest matematyczką tylko stworzyły pewne plusy (przynajmniej nikt was nie opierdoli na PITach i rachunkach i itp.).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 27 Wrz, 2013, 20:24:28
Najwyraźniej Twoja żona gdy ją poznałem pasowała do Ciebie bardzo dobrze
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.lasertimepodcast.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F12%2Fif_you_know_what_i_mean_mr_bea.jpg&hash=118d13110b419c57109a95333abd5ef78412a59d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 20:38:59
Najwyraźniej Twoja żona gdy ją poznałem pasowała do Ciebie bardzo dobrze
(http://www.lasertimepodcast.com/wp-content/uploads/2012/12/if_you_know_what_i_mean_mr_bea.jpg)

Już się poprawiłem :D Sevenstring.pl czujny jak zawsze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 27 Wrz, 2013, 20:47:37
Sprzedam Ci złotą myśl z podręcznika dla akwizytorów. Jak kobieta nie wie czy chce z tobą być to sam postanów za nią. Tak, brutalne, ale oszczędzisz sobie dużo nerwów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Wrz, 2013, 20:55:53
Wpierdol i do kuchni? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Wrz, 2013, 21:18:50
Ubezpieczyciel wykręca się od zapłacenia za wymiane jednych z 3 zniszczonych drzwi samochodu. Nosz kurwa :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Wrz, 2013, 21:26:45
Skrw.. szybko mnie i wpis rozszyfrowałeś.
Cholera, próbujcie zatrzymać przy sobie studentkę ASP i osobę która tak bardzo do was pasuje w jednym. Cienszko jest.

MOże to dziwnie zabrzmi ale im bardziej bedziesz chciał ja zatrzymac tym bardziej bedzie Ciebie olewała, im bardziej bedzie Ciebie pewna tym czesciej bedzie odwalała numery. Przedziwnie to działa i niezależnie od tego czy ASP czy AM.
Wbrew temu co twierdzi pażdziernik jeśli trafiasz na twardą sztukę to niczego za nią nie postanowisz, jedyne co możesz to być zdecydowanym i troche pewnym siebie czasami nawet z lekką nutką bezczelności ale nie nachalnym i apodyktycznym. Trzymam kciuki , i pamietaj kropla drązy skałę .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Wrz, 2013, 21:34:29
Sprzedam Ci złotą myśl z podręcznika dla akwizytorów. Jak kobieta nie wie czy chce z tobą być to sam postanów za nią. Tak, brutalne, ale oszczędzisz sobie dużo nerwów.

Już jakiś czas temu postanowiłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 27 Wrz, 2013, 21:34:42
Z prywatnych obserwacji studenci ASP, wzornictwa i innych pokrewnych to nie jest materiał na stały związek. Za dużo "pojebania" w głowie. Nie chcę nikogo urazić. Osobiście wolę przeciwległy nurt, matematyczki. A właściwie moją żonę :)
Czy na pewno taki przeciwległy? IMO matematyka to też sztuka piękna, tylko nie jest to od początku widoczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Wrz, 2013, 21:59:24
chodzi o to że jedno jest dla mondrych a drugie dla gópich
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Wrz, 2013, 14:50:50
Skrw.. szybko mnie i wpis rozszyfrowałeś.
Cholera, próbujcie zatrzymać przy sobie studentkę ASP i osobę która tak bardzo do was pasuje w jednym. Cienszko jest.

MOże to dziwnie zabrzmi ale im bardziej bedziesz chciał ja zatrzymac tym bardziej bedzie Ciebie olewała, im bardziej bedzie Ciebie pewna tym czesciej bedzie odwalała numery.

Na niektóre kobiety trzeba sposobu, m.in. 'odsunąć' je na dalszy plan lub po prostu olewać i zająć się swoimi sprawami, swoim hobby, jakąś samorealizacją. Uwierz mi Gveir, taka laska zacznie wychodzić z siebie, bo nie będzie w centrum Twojej uwagi, niezależnie czy jest to pozytywne czy negatywne, ale zrobi wiele by znów w tym centrum być ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 28 Wrz, 2013, 14:54:33
W przypadku kobiet nie ma prawd uniwersalnych ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 28 Wrz, 2013, 15:18:43
:D
Dzięki niedziu i commelina za rady.

Od siebie powiem tak, że każda kobieta to inny materiał. Niektóre są nawet odporne na to co pisałeś niedziu :D Po prostu. Ale fakt - olewanie je wkurwia. Wykształciłem sobie w poprzedniej przygodzie taką mieszankę słodkości i chłodności.. więc wiem jak to działa.
Jednak! każda kobieta jest inna, pomimo, że są jakieś tam uniwersalne prawa (np. każda lubi czerwone wino) to trzeba się dostosowywać.
Powiedzmy, że znalazłem sposób na tą która jest teraz.. kwestia odpowiedniego nagięcia jej woli.
I commelina, bardziej powiedziałbym "provehito in altum" ;) przekonałem się, że przy tej kobiecie to ma zasadność.
Jedna uniwersalna prawda: nie ważne co mogą mieć wspólnego wszystkie kobiety, jeśli podchodzisz i zbierasz się do kolejnej musisz ułożyć zupełnie inny plan i taktykę, pamiętając o tym aby plan nie był sznurkiem tylko czymś modułowym.

Dzięki jeszcze raz panowie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 28 Wrz, 2013, 15:28:13
są jakieś tam uniwersalne prawa (np. każda lubi czerwone wino)

Jednak nie takie uniwersalne - moja akurat lubi różowe <fuj>
Poza tym czerwone wina są wytrawne, półwytrawne, słodkie.... różnie smakują, więc eee, chyba nie :)

Cytuj
Wykształciłem sobie w poprzedniej przygodzie taką mieszankę słodkości i chłodności..

jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie wstrętna ropucho?



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Wrz, 2013, 15:30:35
Kobiety...

Śliski temat...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 28 Wrz, 2013, 15:38:48

Jednak nie takie uniwersalne - moja akurat lubi różowe <fuj>
Poza tym czerwone wina są wytrawne, półwytrawne, słodkie.... różnie smakują, więc eee, chyba nie :)

To już poboczna sprawa. Ważne, że czerwone :D

Cytuj
Cytuj
Wykształciłem sobie w poprzedniej przygodzie taką mieszankę słodkości i chłodności..

jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie wstrętna ropucho?

To jest chyba tekst aby sprawdzić swoją szybkość reakcji aby nie dostać z liścia w ryj :D
Dobrze wiesz o co mi chodzi.. Porównanie do kostki masła: za dużo ciepła rozgrzeje, za dużo zimna zrobi bryłę lodu. Trzeba dawkować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Wrz, 2013, 15:48:02
Nie zapominaj, że kobieta to też człowiek... Wbrew temu, co mówią przeróżni filozofowie, ich myślenie wcale się tak nie różni od naszego, więc daruj sobie "metody" na podryw, tylko bądź naturalny i zachowuj się tak, jak byś się zachowywał przy przyjaciołach, no... może trochę kulturalniej. :D Umysł chłodny, serce gorące i do przodu. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 28 Wrz, 2013, 15:52:21
Nie zapominaj, że kobieta to też człowiek... Wbrew temu, co mówią przeróżni filozofowie, ich myślenie wcale się tak nie różni od naszego, więc daruj sobie "metody" na podryw, tylko bądź naturalny i zachowuj się tak, jak byś się zachowywał przy przyjaciołach, no... może trochę kulturalniej. :D Umysł chłodny, serce gorące i do przodu. :)

Przyciągnąłem ją do siebie właśnie naturalnym zachowaniem ;)
Dobra, spieprzam. Trzymajcie się i jeszcze raz dzięki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Wrz, 2013, 16:03:52
W przypadku kobiet nie ma prawd uniwersalnych ;)

Co jest główną prawdą uniwersalną o kobietach ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Wrz, 2013, 18:01:19
Cytuj
są jakieś tam uniwersalne prawa (np. każda lubi czerwone wino)

(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSKkm2JeXmclmwqbVc0tQoqfhSJUhD19jamO_yRCMRKGHni-QHlNg)

Cytuj
W przypadku kobiet nie ma prawd uniwersalnych

(https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRlF5mJPtEmigv7dLfqrhBeAPxv7RN_nyBofgGcoMuJqaN0wGdY9A)

;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2013, 13:00:44
Ceny wody na lotniskach. Skubance wykorzystuja zakaz wnoszenia plynow i winduja ceny w kosmos, na Fuerte woda 0.75 kosztuje E3.20!! A w lazienkach w kranie taka paskudna, ze pic sie tego nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Wrz, 2013, 14:54:03
Cytat: Gveir link=topic=3568.msg301751#msg301751
Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?

Oj nie radze. Ja tak zrobilem i pamietliwi (i nie rzadko zlosliwi stad) pamietaja co mniej wiecej co sie ze mna dzialo :D lepiej odpuscic bo predzej czy pozniej bedzie jeszcze wieksza chujnia. niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Wrz, 2013, 17:15:12
@bandit
Wytyczyłem sobie pewną granicę, której nie przekroczę w tym rozdaniu. To taki bufora aby nie popaść w to co zacytowałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Wrz, 2013, 17:20:22
Cytat: Gveir link=topic=3568.msg301751#msg301751
Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?

Oj nie radze. Ja tak zrobilem i pamietliwi (i nie rzadko zlosliwi stad) pamietaja co mniej wiecej co sie ze mna dzialo :D lepiej odpuscic bo predzej czy pozniej bedzie jeszcze wieksza chujnia. niestety.

Taa, większość doskonale pamięta jak zalewałeś forum postami w stylu:

Cytuj
Ignorujesz tego użytkownika. Pokaż mi wiadomość.


:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Wrz, 2013, 19:00:30
Mnie wkurwia bezczelność i bezkarność wykładowców na uczelniach wyższych. Owy człowiek jest z innego miasta (ale nie przesadnie dalekiego) i nie chciało mu się przyjechać pod koniec poprzedniego semestru by dać wszystkim wpisy z egzaminu i zadecydował, że zrobi to podczas sesji poprawkowej na początku września. Później stwierdził, że zrobi to w ostatnim tygodniu września... ale nie zrobił. Teraz termin jego pojawienia się jest wyznaczony na ten piątek. Nie mogę dać nikomu innemu indeksu, bo osobiście później muszę go zanieść do dziekanatu by oficjalnie przenieść się na studia zaoczne, wpłacić czesne, złożyć dokumenty o stypendium. Ehhh... Commelina przeczyta ten post i następny będę pisać o tym, że mnie wywalili z roboty...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Wrz, 2013, 20:43:51
Ignorujesz tego użytkownika. Pokaż mi wiadomość. (http://www.reactionface.info/sites/default/files/imagecache/Node_Page/images/1314029819767.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Wrz, 2013, 21:01:26
Kurwa, dałem się nabrać! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 30 Wrz, 2013, 23:21:14
Mnie wkurwia bezczelność i bezkarność wykładowców na uczelniach wyższych. Owy człowiek jest z innego miasta (ale nie przesadnie dalekiego) i nie chciało mu się przyjechać pod koniec poprzedniego semestru by dać wszystkim wpisy z egzaminu i zadecydował, że zrobi to podczas sesji poprawkowej na początku września. Później stwierdził, że zrobi to w ostatnim tygodniu września... ale nie zrobił. Teraz termin jego pojawienia się jest wyznaczony na ten piątek. Nie mogę dać nikomu innemu indeksu, bo osobiście później muszę go zanieść do dziekanatu by oficjalnie przenieść się na studia zaoczne, wpłacić czesne, złożyć dokumenty o stypendium. Ehhh... Commelina przeczyta ten post i następny będę pisać o tym, że mnie wywalili z roboty...

Przejebane, ale niestety taka jest smutna rzeczywistość. Przypomina mi to sytuację sprzed roku, gdy jeden z wykładowców, gdy udało się wywalczyć trzeci termin u dziekana, ujebał wszystkich, przez co uczelnia zarobiła ładne naście tysięcy za poprawianie przedmiotu... I nie, 6,5 poprawnie rozwiązanego zadania na 8 też nie zaliczało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 30 Wrz, 2013, 23:29:26
Na moim wydziale jadą ludzi z jednego przedmiotu, którego powtarzanie kosztuje ponad 1000 zł. Policzcie sobie - myślę że co roku setka lekko licząc nie zdaje tego egzaminu, więc kasa leci. Najbardziej frustrujące dla tych ludzi jest to, że i sam egzamin i sposób sprawdzania prac jest niesprawiedliwy. No ale uczelnia chwali się, że jest najlepszym wydziałem w kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 01 Paź, 2013, 00:23:57
Wkurwia mnie dolna, prawa ósemka, która mnie napier**la. Dziura w chooy, ząb do wyrwania, ale zobaczyłem to:

*Achtung, gore
Spoiler

...i mi się odechciało   :headache:

Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 01 Paź, 2013, 00:28:47
Sam mam jedną do usunięcia, pierwsza dała mi się tak w kość że uciekam od tematu już chyba ze dwa lata.

Tylko nie wiem na ile to prawda, ale podobno jak się dostanie stanu zapalnego, to nie da się znieczulić do zabiegu. I dlatego usunę skurwiela.

A - i nie sam zabieg jest najgorszy, tylko to co potem. Ja za późno wziąłem ketonal, tzn. jak znieczulenie przestało działać. Miałem dreszcze z bólu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 01 Paź, 2013, 01:23:32
Grunt to nie iść do państwowego szpitalnego wyrwizęba. Facet mojej siostry tak poszedł, koleś mu strzelił za nisko znieczuleniem, więc stwierdził że chuj, będzie rwał na żywo.

Już lepiej wywalić te dwie-trzy stówy na kogoś, kto ma interes w tym, żeby robić Ci dobrze.

A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Paź, 2013, 09:21:19
Cytuj
A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby.

Sprzed +- pół godziny: Moja :love: albo nie nastawiła budzika, albo źle go nastawiła, albo coś się jebło w telefonie (nie wiem za bardzo jak mogło, ale staram się jakoś wytłumaczyć że to nie pomyłka maszyny, a nie człowieka :P ) i nie zadzwonił. Obudziłem Ją o 8:38 dokładnie bo sam wstałem, a na 9:15 zaczyna pracę.

No to jak się ogarniała to Jej zaparzyłem herbatę, podstawiłem śniadanie pod nos, zapakowałem kanapki, i w międzyczasie przekonywałem że nawet jak się nie wyrobi, to i tak dziury nie będzie (karty nie odbija, ma normalną szefową, pierwszy raz się zdarza) i... i dostałem za to ojeba.

Tak samo jak wczoraj marudziła że jej zimno i mięśnie ją bolą... tja, jak się łazi w cienkiej bluzce przy +10 stopniach na dworze "bo słonko świeci" to trudno żeby nie przewiało. I co? I dałem polopirynę, wsadziłem w ciepłe dresy i pod koc, i oczywiście za to też mi się oberwało.

Baby...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 01 Paź, 2013, 09:32:53
Cytuj
A co do kobiet:
W maksimum 1/3 przypadków masz, że tak to ujmę, zwrot z inwestycji. Jeżeli nie idzie, albo idzie ciężko to najzdrowiej jest położyć laskę na ten temat i szukać dalej. Jeżeli znajomość jest w miarę świeża to prawdopodobnie i tak słabo znasz tę osobę i nie możesz uczciwie powiedzieć, że "pasujecie do siebie" czy coś w tym guście.

Z mojej dziewczyny akurat niezła cholera była kiedy się poznaliśmy, a ja tylko pogarszałem sytuację wyobrażając sobie nie wiadomo jakie love story kiedy znałem ją może z tydzień, dwa. Ostatecznie stwierdziłem, że kładę laskę na to wszystko i wtedy nagle u niej pojawiło się zainteresowanie, bo się zrobiłem trochę bezczelny przy okazji.

Baby.

Sprzed +- pół godziny: Moja :love: albo nie nastawiła budzika, albo źle go nastawiła, albo coś się jebło w telefonie (nie wiem za bardzo jak mogło, ale staram się jakoś wytłumaczyć że to nie pomyłka maszyny, a nie człowieka :P ) i nie zadzwonił. Obudziłem Ją o 8:38 dokładnie bo sam wstałem, a na 9:15 zaczyna pracę.

No to jak się ogarniała to Jej zaparzyłem herbatę, podstawiłem śniadanie pod nos, zapakowałem kanapki, i w międzyczasie przekonywałem że nawet jak się nie wyrobi, to i tak dziury nie będzie (karty nie odbija, ma normalną szefową, pierwszy raz się zdarza) i... i dostałem za to ojeba.

Tak samo jak wczoraj marudziła że jej zimno i mięśnie ją bolą... tja, jak się łazi w cienkiej bluzce przy +10 stopniach na dworze "bo słonko świeci" to trudno żeby nie przewiało. I co? I dałem polopirynę, wsadziłem w ciepłe dresy i pod koc, i oczywiście za to też mi się oberwało.

Baby...

Żeś rozpieścił to teraz masz... Trustory.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 01 Paź, 2013, 09:38:47
Grunt to nie iść do państwowego szpitalnego wyrwizęba. Facet mojej siostry tak poszedł, koleś mu strzelił za nisko znieczuleniem, więc stwierdził że chuj, będzie rwał na żywo.

Już lepiej wywalić te dwie-trzy stówy na kogoś, kto ma interes w tym, żeby robić Ci dobrze.


200 to chyba zdecydowanie za mało... Szczerze to bym się bał za tyle ósemkę robić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 01 Paź, 2013, 12:00:32
http://www.liveleak.com/view?i=319_1380522846 (http://www.liveleak.com/view?i=319_1380522846)

Jak by mi tak zajeżdżali drogę to bym wszystkich chujów przejechał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Paź, 2013, 12:05:14
Zależy też od lekarza. Znam takich (raczej "takie", bo to baby :P ) które robią kanałówki za >400, i takie za <300. Jakość pracy jest w obu przypadkach tak samo dobra. Zresztą innych specjalizacji też się to dotyczy.

A fogle to jak mnie rwali zęby (fakt że nie 8ki) to pojszłem do znajomego i zapłaciłem tylko za znieczulenie :P

PS. A zaraz zaraz... wycinanie 8ek z dziąseł to jeszcze dentysta, czy już chirurg szczękowy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 01 Paź, 2013, 13:04:35


PS. A zaraz zaraz... wycinanie 8ek z dziąseł to jeszcze dentysta, czy już chirurg szczękowy?

Chirurg. I nie wierzę, żeby za 200 zł robił, no chyba że jakaś lajtowa wersja, że prosto rosną i w ogóle. Moje rosną np. poziomo;)

E: mówię z własnego doświadczenia, może da się jakieś lekkie przypadki robić u dentysty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 03 Paź, 2013, 11:41:09
Pierwszy raz w życiu hejtuję policję :D (jakkolwiek to brzmi :D )

19 kwietnia miałem stłuczkę na stacji benzynowej. Gość uciekł. Wezwałem policje, mają film, bo gość wjechał do mnie bezpośrednio pod kamerą, wszystko fajnie widać.

Dopiero DZIŚ dostałem list z policji. Gość jechał autem od dziewczyny, ale nie przyznaje się do winy. W liście napisali: "Brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Paź, 2013, 12:11:50
naaaaajs.....

Widzisz, moja żona np. dała się nabrać na fałszywy sklep internetowy (bywa, stało sie), zrobiła przelew, sklep zniknął z netu, złożyliśmy doniesienie na policje. To było jakoś w lutym. 4-5 miechów poźniej list, że probują coś tam zdziałać przez ISP, a wczoraj, że "sprawa umorzona z powodu braku wykrycia sprawcy".... zreszta ktos tu na forum pisal ze go policja przepytuje bo byl od hostingu czy robil stronke tego sklepu...zreszta oni takie zgloszenia przewalaja dalej do konkretnej prokuratury w konkretnym okregu w innej czesci polski ktora bedzie zajmowala sie tym i tak to wszystko pada na pysk w biurokracji.

Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Tak czy inaczej...mam juz to w dupie bo najwyrazniej juz nic nie zdzialam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Paź, 2013, 13:12:47
Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Musial - nie musiał, mógł kupic konto, albo mieć konto na słupa, możliwości wiele i nie jest to takie proste jak sie wydaje a policja w wyszukaniu jest bezsilna bo w pewnym momencie slad się urywa i chuj a ich ograniczają procedury, których nie moga omijać, bo muszą działać zgodnie z prawem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Paź, 2013, 13:25:52
Rozpierdala mnie to, bo dostali ode mnie numeru konta na który był przelew zrobiony razem z danymi osobowymi odbiorcy, nawet jeżeli to były jakieś fałszywe dane, to chyba jakiś burak musiał to konto założyć. Wiem ze da sie zalozyc konto przez internet w banku, ale to chyba bylby absurd gdyby bank nie weryfikowal dokumentu tozsamosci w jakis sposob aby wylapac oszustow, bo jeżeli tak jest to żyjemy w jeszcze bardziej pojebanych czasach niż myślałem.

Musial - nie musiał, mógł kupic konto, albo mieć konto na słupa, możliwości wiele i nie jest to takie proste jak sie wydaje a policja w wyszukaniu jest bezsilna bo w pewnym momencie slad się urywa i chuj a ich ograniczają procedury, których nie moga omijać, bo muszą działać zgodnie z prawem :/

domyslam sie ze mogl miec na słupa konto, co nie zmienia faktu ze jak czekasz w pizdu czasu na jakikolwiek postęp i dostajesz w miedzyczasie tylko list z lakoniczną informacją o tym ze cos tam próbuja zdziałac a potem że już odpuscili to jak tu sie nie wkurwić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: y w 03 Paź, 2013, 13:30:56
nie ma postępowania wobec słupa? branie przelewów na swoje konto jako słup brzmi jak współudział w przestępstwie. może pociśnij temat - to oczywiście zależy jaka kwota i suma sumarum czy w pewnym momencie nie warto odpuścić, ale ci ludzie działają m.in. dlatego że istnieje duży margines bezkarności - ludziom się nie chce zgłaszać, poświęcać czas etc.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Paź, 2013, 13:36:22
nie ma postępowania wobec słupa? branie przelewów na swoje konto jako słup brzmi jak współudział w przestępstwie. może pociśnij temat - to oczywiście zależy jaka kwota i suma sumarum czy w pewnym momencie nie warto odpuścić, ale ci ludzie działają m.in. dlatego że istnieje duży margines bezkarności - ludziom się nie chce zgłaszać, poświęcać czas etc.



to musialby na nowo zgłosic, bo oni juz umorzyli postepowanie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: y w 03 Paź, 2013, 13:40:28
gdzieś było niedopełnienie - chyba że konto było na kogoś, były inne dane (imię nazwisko) poza nr konta do przelewu. a przelew wchodził na konto i ktoś to zgarniał. wtedy jak nawet dostali te dane to okazują się że prowadzą w powietrze a konto zamknięte, koleś się zawinął wcześniej zmieniając dane.

nie można przekazać konta bankowego... nawet jeżeli dziedziczymy jakieś środki z czyjegoś konta to są one przelewane. czyli suma sumarum... ktoś kiedyś musiał podpisać z bankiem umowę i albo stoi za tym pracownik banku albo gdzieś ktoś to zamiótł pod dywan. nawet przez net - musisz mieć dowód tożsamości, kurier przyjeżdża z dokumentami pod wskazany adres, sprawdza dowód tożsamości etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 03 Paź, 2013, 14:26:05
nie można przekazać konta bankowego... nawet jeżeli dziedziczymy jakieś środki z czyjegoś konta to są one przelewane. czyli suma sumarum... ktoś kiedyś musiał podpisać z bankiem umowę i albo stoi za tym pracownik banku albo gdzieś ktoś to zamiótł pod dywan. nawet przez net - musisz mieć dowód tożsamości, kurier przyjeżdża z dokumentami pod wskazany adres, sprawdza dowód tożsamości etc.

Ja założyłem ostatnio konto potwierdzając swoje dane poprzez przelew złotówki z innego konta. Może jakoś tak kombinują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 03 Paź, 2013, 15:59:22
[ciach=mod] nie podsuwaj innym pomysłów ;)

Teraz jest ceidg,  można sprawdzić czy chociaż zarejestrowana działalność...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Paź, 2013, 20:44:06
Znowu dostałem od jakiegoś nowego patafiana na forum PW z zaproszeniem do krainy elfów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Paź, 2013, 21:45:19
daj link do profilu dodam do jakiego gay porn newslettera
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Paź, 2013, 00:13:13
Użytkownik o nicku "kot"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Paź, 2013, 08:06:35
tesz dostałę i wyebałę w kosmos
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Paź, 2013, 08:40:04
Dostałem i na PW i na maila (user KropelkaDeszczu)! Odpowiedziałem nawet na zaproszenie. "Spierdalaj" :D.

W temacie również: 4 października - pierwsze skrobanie szyb w samochodzie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 04 Paź, 2013, 12:04:17
Pierwszy raz w życiu hejtuję policję :D (jakkolwiek to brzmi :D )

19 kwietnia miałem stłuczkę na stacji benzynowej. Gość uciekł. Wezwałem policje, mają film, bo gość wjechał do mnie bezpośrednio pod kamerą, wszystko fajnie widać.

Dopiero DZIŚ dostałem list z policji. Gość jechał autem od dziewczyny, ale nie przyznaje się do winy. W liście napisali: "Brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu".

Mam chuja, pójdą im zniżki na ubezpieczeniu. A jeszcze wczoraj rano byłem przekonany, że już nic nie zdziałam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 04 Paź, 2013, 14:48:40
W temacie również: 4 października - pierwsze skrobanie szyb w samochodzie!
U mnie już od początku tygodnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Paź, 2013, 14:52:33
zbrodnie przeciwko dzieciom. Teraz temat dość na chodzie, ale kurwa mać, wszstkich tych pedofili i dzieciobójców powinni na pal nabijać a nie kurwa 25 lat. co to jest? za zabicie dziecka śmierć. Za zrobinie z niego wykolejeńca emocjonalnego śmierć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Paź, 2013, 16:55:29
Kierowcy tirów. Nie wiem dlaczego zwolniłem i spojrzałem w moją prawą stronę na skrzyżowaniu, gdzie miałem zieloną strzałkę, ale uniknąłem wypadku, bo tirowiec albo zasnął/nie zauważył/olał czerwone światło i zapierdalał ze 100 km/h. Dobrze, że to mało uczęszczane podmiejskie skrzyżowanie, bo zapewne jutro czytalibyście o nim w gazetach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Paź, 2013, 18:02:59
Rower mi się zepsuł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 06 Paź, 2013, 13:58:50
To, że ludzie potrafią przyjąć czyjeś myśli bez sprawdzenia w własnym życiu czy są prawdziwe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 06 Paź, 2013, 14:14:45
Kierowcy tirów. Nie wiem dlaczego zwolniłem i spojrzałem w moją prawą stronę na skrzyżowaniu, gdzie miałem zieloną strzałkę, ale uniknąłem wypadku, bo tirowiec albo zasnął/nie zauważył/olał czerwone światło i zapierdalał ze 100 km/h. Dobrze, że to mało uczęszczane podmiejskie skrzyżowanie, bo zapewne jutro czytalibyście o nim w gazetach.

nie wiem jakie były wszystkie okoliczności , ale na zielonej strzałce zawsze musisz się zatrzymać !!! mimo zielonej strzałki !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Paź, 2013, 18:49:28
Kierowcy tirów. Nie wiem dlaczego zwolniłem i spojrzałem w moją prawą stronę na skrzyżowaniu, gdzie miałem zieloną strzałkę, ale uniknąłem wypadku, bo tirowiec albo zasnął/nie zauważył/olał czerwone światło i zapierdalał ze 100 km/h. Dobrze, że to mało uczęszczane podmiejskie skrzyżowanie, bo zapewne jutro czytalibyście o nim w gazetach.

nie wiem jakie były wszystkie okoliczności , ale na zielonej strzałce zawsze musisz się zatrzymać !!! mimo zielonej strzałki !!!

To nie było warunkowe w prawo, a bezkolizyjny przejazd w lewo. Generalizując, ja miałem zielone, a on czerwone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Paź, 2013, 14:46:38
Dostałem i na PW i na maila (user KropelkaDeszczu)! Odpowiedziałem nawet na zaproszenie. "Spierdalaj" :D.

Dostałem odpowiedź! "Cham!" :D To ja na to, że: "Spamerka!" The saga continues ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Paź, 2013, 21:10:05
Tak się zaczynają dzikie romanse! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Paź, 2013, 22:00:40
Chyba, ze zarejestrujmy sie w tej krainie elfow calym forumem i napierdalajmy w kazdym watku o gitarach, djecie czy nawet o tym, ze Orange rower sie zepsul?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 07 Paź, 2013, 23:01:05
Dostałem i na PW i na maila (user KropelkaDeszczu)! Odpowiedziałem nawet na zaproszenie. "Spierdalaj" :D.

Dostałem odpowiedź! "Cham!" :D To ja na to, że: "Spamerka!" The saga continues ;).

Chciałbym zauważyć Wuju, że właśnie najebałeś 5000 postów. Czy będzie jakiś tort lub inna uroczystość? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 07 Paź, 2013, 23:07:34
Chyba, ze zarejestrujmy sie w tej krainie elfow calym forumem i napierdalajmy w kazdym watku o gitarach, djecie czy nawet o tym, ze Orange rower sie zepsul?

A wiesz, że to nie jest taki zły pomysł? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Paź, 2013, 23:29:41
Ciii nie buduj w Michale żadnego nawet wrażenia, że może mieć rację.


:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Paź, 2013, 16:41:48
Jestem w domu na tydzień i skusiło mnie żeby włączyć tv i posłuchać radia. Ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 08 Paź, 2013, 17:15:29
Jestem w domu na tydzień i skusiło mnie żeby włączyć tv i posłuchać radia. Ja pierdolę.

Tzw. syndrom domowy ;) Też miałem  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Paź, 2013, 17:57:11
Chciałbym zauważyć Wuju, że właśnie najebałeś 5000 postów. Czy będzie jakiś tort lub inna uroczystość? :)

Zaraz będę pił piwo. SAM!!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Paź, 2013, 21:02:57
Wkurwiają mnie GPSy, bo jak im dasz trasę:

1. krótką, to wpieprzają cię w osiedlowe uliczki żeby zaoszczędzić kilkaset metrów - dzisiaj może ze 200 na... 60km,
2. szybką, to nadkładają fhui drogi żeby choćby zahaczyć o trasę szybkiego ruchu - dzisiaj jak robiłem symulację to w pewnej chwili z +-35km zrobiło się... 47
3. optymalną, to robią pół tego a pół tego.

No i oczywiście jak raz ubzdurają sobie jakąś drogę, to będą cię do niej ślepo zawracać przy jakiejkolwiek zmianie trasy (celowej lub nie), zamiast po prostu przeliczyć nową. Ech "technologia" :facepalm:

A z innej beczki - jestem maksymalnie wkurwiony sam na siebie, bo ktoś mi sprzątnął coś z allegro. Nie, nie gitarę, nie auto, nie cokolwiek drogiego na co musiałbym odłożyć kasę, tylko drobiazg za 3 dyszki. Przezajekurwabisty drobiazg do kolekcji za 3 dyszki, o którym wiem że już przenigdy nie "wypłynie". Wisiał tam chyba od wiosny, ale ciągle było "następnym razem / nie dzisiaj / potem". I się zesrało :headache: :evil: :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 08 Paź, 2013, 21:16:40
Wkurwiają mnie GPSy,

Nic mi nie mów. Kupiłem Garmina nuvi za 300 euro z wszystkimi wadami powyżej. Zanim złapie sygnał mogę przejechać z 500m nie w tą stronę. Dodatkowo o radarach w PL dowiaduję się 1 na 10. Automapa z nawigacją MIO za 400zł działała mi kilka lat lepiej. Zachciało się zmian. Jakieś drogie nieporozumienie. Automapa i Krzysiu z "jesteś u celu" błyszczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Paź, 2013, 05:21:48
Ciii nie buduj w Michale żadnego nawet wrażenia, że może mieć rację.


:D

ofc jak zawsze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Paź, 2013, 13:18:22
Cytuj
Automapa i Krzysiu z "jesteś u celu"

U mnie ulubiony tekst to "jesteś poza trasą. Nowa będzie lepsza" :P :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 09 Paź, 2013, 14:42:58
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.myepicwall.com%2Fi%2F2013%2F08%2F242a50211478ce604e8d419013bb5d59.jpg%3F1376310112&hash=e4472aee5734ac171fa955efc4dad659630802ca)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Paź, 2013, 14:57:10
Morgan Freeman GPS (http://www.youtube.com/watch?v=4TGsNw-LR9s#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 09 Paź, 2013, 22:51:59
Cytuj
Automapa i Krzysiu z "jesteś u celu"

U mnie ulubiony tekst to "jesteś poza trasą. Nowa będzie lepsza" :P :headache:
Albo jak wjeżdżasz na autostradę i "za 267 kilometrów skręć w prawo"... no normalnie nie... licznik w oczach. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Paź, 2013, 10:29:07
Budowa domu...EVER!


A JEDNAK HYDRAULIK DZISIAJ WYSUNĄŁ SIĘ NA CZOŁO PELETONU! ....rwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 11 Paź, 2013, 11:46:16
A ja polece Be-on-road na Andka :) Darmowe mapy aktualizowane co 3 miesiące. Jechałem z nim pierwszy raz w daleką trasę (Wwa-Chorwacja) i poprowadzil mnie PRAWIE wzorowo, tylko raz pomylił zjazdy, ale... ZA DARMO więc wybaczone :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 11 Paź, 2013, 17:35:42
Z listu, który dostałem od ubezpieczyciela jasno wynika, że mogę komuś się wpierdolić w auto bezpośrednio pod kamerą, potem uciec.
Jak policja mnie odszuka, to wystarczy, że elegancko powiem - Jan Kowalski z Katowic prowadził wtedy auto. Tym sposobem policja przesłucha każdego Jana Kowalskiego z Katowic, a żaden z nich się nie przyzna. Wtedy wyśle poszkodowanemu list, że nie ma kogo ukarać, bo nie ma sprawcy.
Ubezpieczyciel stwierdził, że skoro nie ma podanego sprawcy, to zdarzenie w ogóle nie miało miejsca i nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania za szkody, które sam sobie wymyśliłem.

Kurwa, i teraz będę biegać po rzecznikach praw ubezpieczonych i się kłócić. Swoją drogą, jak już dopnę swego, to będzie jeszcze bardziej miło, że komuś poszły zniżki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Paź, 2013, 17:52:17
No to pisz na biezaco jak bedziesz stal ze sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Paź, 2013, 20:24:26
Z listu, który dostałem od ubezpieczyciela jasno wynika, że mogę komuś się wpierdolić w auto bezpośrednio pod kamerą, potem uciec.
Jak policja mnie odszuka, to wystarczy, że elegancko powiem - Jan Kowalski z Katowic prowadził wtedy auto. Tym sposobem policja przesłucha każdego Jana Kowalskiego z Katowic, a żaden z nich się nie przyzna. Wtedy wyśle poszkodowanemu list, że nie ma kogo ukarać, bo nie ma sprawcy.
Ubezpieczyciel stwierdził, że skoro nie ma podanego sprawcy, to zdarzenie w ogóle nie miało miejsca i nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania za szkody, które sam sobie wymyśliłem.

Kurwa, i teraz będę biegać po rzecznikach praw ubezpieczonych i się kłócić. Swoją drogą, jak już dopnę swego, to będzie jeszcze bardziej miło, że komuś poszły zniżki.

Masz przejebane. Mi Tir skasował samochód na obwodnicy Kurowa i ubezpieczyciel się wykręca :) chociaż przypadek jest bezdyskusyjny i opatrzony pełną dokumentacją policyjną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 11 Paź, 2013, 20:32:52
Na początku miałem odpuścić, ale rzeczoznawca ocenia szkody na 1028 zł, więc przynajmniej dla mnie, jest o co się pluć.

Ty dopiero masz przejebane, życzę powodzenia w rozwiązaniu sytuacji. U mnie to nie chęć naprawienia szkody (która jako tako jest "pomijalna"), ale chęć zaszkodzenia drugiej stronie napędza całą sprawę.

Dodatkowy wkurw jest na to, że holenderskie biuro od miesiąca wisi mi kasę, a ja nie mam żadnych konkretów o dokładnym terminie płatności. Podminowany jestem ostro, wkurwiające jest proszenie się o swoje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Paź, 2013, 20:54:59
Na początku miałem odpuścić, ale rzeczoznawca ocenia szkody na 1028 zł, więc przynajmniej dla mnie, jest o co się pluć.

Ty dopiero masz przejebane, życzę powodzenia w rozwiązaniu sytuacji. U mnie to nie chęć naprawienia szkody (która jako tako jest "pomijalna"), ale chęć zaszkodzenia drugiej stronie napędza całą sprawę.

Dodatkowy wkurw jest na to, że holenderskie biuro od miesiąca wisi mi kasę, a ja nie mam żadnych konkretów o dokładnym terminie płatności. Podminowany jestem ostro, wkurwiające jest proszenie się o swoje.

Paanie, u mnie szkody wyszły na ponad 20k a Ty się przejmujesz kaflem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 11 Paź, 2013, 20:57:24
Na początku miałem odpuścić, ale rzeczoznawca ocenia szkody na 1028 zł, więc przynajmniej dla mnie, jest o co się pluć.

Ty dopiero masz przejebane, życzę powodzenia w rozwiązaniu sytuacji. U mnie to nie chęć naprawienia szkody (która jako tako jest "pomijalna"), ale chęć zaszkodzenia drugiej stronie napędza całą sprawę.

Dodatkowy wkurw jest na to, że holenderskie biuro od miesiąca wisi mi kasę, a ja nie mam żadnych konkretów o dokładnym terminie płatności. Podminowany jestem ostro, wkurwiające jest proszenie się o swoje.

Przez jakie biuro pracowałeś, jeśli to nie tajemnica?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 11 Paź, 2013, 21:17:02
AB Oost. To był mój pierwszy wyjazd do Holi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 13 Paź, 2013, 16:34:29
Dziecko mojej sąsiadki uczy się grać na pianinie. Chyba już pora, aby poznali The Dillinger Escape Plan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Paź, 2013, 17:00:48
Tak bardzo lubię to :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Paź, 2013, 17:02:59
Nie lubisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Paź, 2013, 19:12:38
Wiem lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Paź, 2013, 19:55:45
Może wiesz lepiej, ale widzisz gorzej - nie polubiłeś jego posta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 13 Paź, 2013, 20:12:39
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa1.s6img.com%2Fcdn%2F0013%2Fp%2F4185562_6971233_lz.jpg&hash=75b5e9c0cf9b6912027bc29411f6cdda6021cc8d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Paź, 2013, 20:52:50
Baby po raz enty. Mam 22 lata, a już zaczynam siwiec i włosy mi wypadają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Paź, 2013, 20:56:00
been there bro, 27l, same siwe włosy :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Paź, 2013, 20:58:30
Baby po raz enty. Mam 22 lata, a już zaczynam siwiec i włosy mi wypadają...

Jesteś babą?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Paź, 2013, 21:02:05
Coś Cię gryzie Mondziu? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 13 Paź, 2013, 21:14:07
Baby po raz enty. Mam 22 lata, a już zaczynam siwiec i włosy mi wypadają...

Przebita. Włosy zaczęły mi siwiec w wieku 21 lat :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Paź, 2013, 21:47:07
tak kończą frajerzy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Paź, 2013, 09:08:42
been there bro, 27l, same siwe włosy :/

Fuckin amateurs :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Paź, 2013, 12:10:04
Lepiej miec siwe wlosy niz lyse wlosy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 15 Paź, 2013, 22:31:43
Dodatkowy wkurw jest na to, że holenderskie biuro od miesiąca wisi mi kasę, a ja nie mam żadnych konkretów o dokładnym terminie płatności. Podminowany jestem ostro, wkurwiające jest proszenie się o swoje.

Hahahahaha. Holenderskie biuro wisi mi kasę od lutego. Powodzenia.

Mam 22 lata, a już zaczynam siwiec i włosy mi wypadają...

Przebita. Włosy zaczęły mi siwiec w wieku 21 lat :D


A ja kurwa łysieję.
> 19 lat.

Przebita. Zacząłem łysieć przed 16 rokiem życia. Teraz jestem twardzielem.

Posty połączone: 15 Paź, 2013, 22:32:59
A w temacie:

Zarzuciłem granie w związku z emigracją - nie wziąłem żadnego wiosła. Japierdole jak mi tego brakuje. A w domu to czasem sięgałem tylko po badyla...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Paź, 2013, 23:04:22
Siwe włosy, łysiny... cieszcie się, że Wam jeszcze staje! Bo z czasem będziecie się licytować o to komu później... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Paź, 2013, 23:19:34
Po ostatnich wydarzeniach, ktore wydarzyly sie w moim zyciu, wszystkich katoli wjebalbym na arene i wypuscil stado glodnych lwow.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Paź, 2013, 23:21:11
Heh, same here.
https://www.youtube.com/watch?v=Zd03z_6XDis (https://www.youtube.com/watch?v=Zd03z_6XDis)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Paź, 2013, 18:11:31
Wkurzają mnie bezmyślni konformiści. Nie, nie wszyscy, tylko Ci, którzy nawet nie potrafią podjąć wysiłku wypowiedzenia się, nawet, kiedy wiedzą, że racja jest po takiej, a nie innej stronie.

Wkurzają mnie też głupie lincze w internecie, bo łatwiej jest powiedzieć coś chamskiego/obraźliwego niż konstruktywnego/opiniującego.

Oraz demokracja, którą rozumie tylko co drugi, a co trzeci potrafi z niej skorzystać. (z czego bezinteresownie jeden na chyba stu)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 16 Paź, 2013, 18:41:01
Siwe włosy, łysiny... cieszcie się, że Wam jeszcze staje!

Teraz jestem twardzielem.


 :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass: :kissmyass:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Paź, 2013, 21:25:31
Po ostatnich wydarzeniach, ktore wydarzyly sie w moim zyciu, wszystkich katoli wjebalbym na arene i wypuscil stado glodnych lwow.

A mozna nie przyjść ?  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 16 Paź, 2013, 22:55:37
Można, wykreślam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Paź, 2013, 10:44:17
Kot - o 12 w nocy wpadający mi na chatę z jeszcze żywą myszą w paszczy! >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 18 Paź, 2013, 12:46:23
Pochwaliłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 18 Paź, 2013, 16:22:34
Bezdech śródsenny...  Ostatni raz się wyspałem chyba w podstawówce albo wczesnym gimnazjum, a po drugie dziś się prawie udusiłem nad ranem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Paź, 2013, 16:32:52
Idź do laryngologa i sprawdź przegrodę nosową. 3/4 ludzi którzy mają problemy ze snem lub zwiększonym wysiłkiem fizycznym spowodowanym niedotlenieniem ma krzywą przegrodę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 18 Paź, 2013, 20:03:34
Wifi mi w laptoku padło chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Paź, 2013, 21:17:31
wymiana wifi (koszt karty) to jakies 15 pln, więc nie dramatyzuj ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 18 Paź, 2013, 23:15:24
Ja sam siebie wkurwiam. Obiecałem sobie że stąd nie wyjade na stałe,  ale strasznie mnie ciągnie. Nawet się zacząłem udzielać w jednej formacji politycznej a okazało się ze to banda gowniarzy którzy nie maja pojęcia o polityce. Tego kraju nie da się już zmienić, niezależnie od tego po której stronie się stanie. Ostatnio rozmawiałem z jednym człowiekiem,  co by było jakby inaczej się potoczyla historia.. Ja wiem tyle, że wtedy zylbym w miejscu w którym panowalyby niemieckie standardy. Jest to dla mnie lepsza opcja niż możliwość mówienia po polsku. I tak nie jestem w pełni Polakiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 18 Paź, 2013, 23:33:16
Tylko wtedy grałbyś na Mayonäze Guitarren model Rëgïüß. Fuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Paź, 2013, 23:45:08
Eh... Sam się dowiedziałem nie tak dawno, że nie przysługuje mi obywatelstwo niemieckie, ponieważ moja Rodzicielka urodziła się jako ślubne dziecko, tym samym tracąc możliwość odziedziczenia obywatelstwa po Babci... Innemi słowy kolejny biurokratyczny idiotyzm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 19 Paź, 2013, 13:07:11
Ja sam siebie wkurwiam. Obiecałem sobie że stąd nie wyjade na stałe,  ale strasznie mnie ciągnie. Nawet się zacząłem udzielać w jednej formacji politycznej a okazało się ze to banda gowniarzy którzy nie maja pojęcia o polityce. Tego kraju nie da się już zmienić, niezależnie od tego po której stronie się stanie. Ostatnio rozmawiałem z jednym człowiekiem,  co by było jakby inaczej się potoczyla historia.. Ja wiem tyle, że wtedy zylbym w miejscu w którym panowalyby niemieckie standardy. Jest to dla mnie lepsza opcja niż możliwość mówienia po polsku. I tak nie jestem w pełni Polakiem.

A ja jestem w 1/4 Ukraińcem. Pozdrawiam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 19 Paź, 2013, 14:29:21
to podobnie jak z Twoim łysieniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 19 Paź, 2013, 15:17:49
Padła mi karta muzyczna w laptoku. Wszystkie kary na mnie idą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 19 Paź, 2013, 19:46:34
Chyba nie spodziewałeś się, że oleję Twój durny obrazek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 19 Paź, 2013, 22:11:19
W takim razie DX2. Działa - sprawdzałem, warto wydać pieniądz bo gubiłem sierść jak powalony. Dwie tuby tego eliksiru i przestałem. :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 19 Paź, 2013, 22:30:16
Nie bijcie się dziewczyny :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Paź, 2013, 23:02:00
W takim razie DX2. Działa - sprawdzałem, warto wydać pieniądz bo gubiłem sierść jak powalony. Dwie tuby tego eliksiru i przestałem. :headbang:

Chuja tam działa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 20 Paź, 2013, 00:31:13
dla mnie podziałał. Lepiej spróbować, bo później to już kurwa nawet czary gandalfa nie pomogą.

Swoją drogą kurwa gandalf niby taki mag, a przez cały quest nie rzucił ani jednego fireballa. Taki potężny kurwa, a stone skin nie umiał. Cieć jebany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Paź, 2013, 01:00:41
dla mnie podziałał. Lepiej spróbować, bo później to już kurwa nawet czary gandalfa nie pomogą.

Swoją drogą kurwa gandalf niby taki mag, a przez cały quest nie rzucił ani jednego fireballa. Taki potężny kurwa, a stone skin nie umiał. Cieć jebany.

Taki imba, że nie musiał już nawet czarować. ^^
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Paź, 2013, 12:24:42
Gdybym tutaj dzisiaj sie rozpisał, strony by zabrakło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 20 Paź, 2013, 18:49:58
Ja mam dużo siwych włosów i zacząłem stosować preparat http://www.silver-stop.com.pl/. (http://www.silver-stop.com.pl/.)
Działa o dziwo i jestem w szoku, szkoda ze nie trwale i trzeba używać  cały czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 21 Paź, 2013, 22:31:45
Laski, ogarnijcie to:
http://www.newscientist.com/article/dn24445-3d-drops-raise-hopes-of-cure-for-baldness.html#.UmWN7_mD7Cs (http://www.newscientist.com/article/dn24445-3d-drops-raise-hopes-of-cure-for-baldness.html#.UmWN7_mD7Cs)

Jest nadzieja. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 21 Paź, 2013, 23:07:52
Taki rak tricholemmalny to ladna i rzadka sprawa. Ciekawe jak sie bedzie radosnie rozwijal w miejscu wszepiania tych kultur :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 22 Paź, 2013, 08:33:58
to że nadal dzień w dzień dyskutuję z żoną, która jest w zaawansowanej w ciąży...i to o jakieś pierdoły, zamiast się zamknąć i ja udobruchać :facepalm:

ech, weźcie strzelcie mi internetowego plaskacza w ryj...najlepiej dwa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 22 Paź, 2013, 08:43:49
to że nadal dzień w dzień dyskutuję z żoną, która jest w zaawansowanej w ciąży...i to o jakieś pierdoły, zamiast się zamknąć i ja udobruchać :facepalm:

ech, weźcie strzelcie mi internetowego plaskacza w ryj...najlepiej dwa :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcollegecandy.files.wordpress.com%2F2013%2F07%2Fslap.gif&hash=b3b8a5e093af4b604f81e3f51f2ff377e89d3248)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgifs.gifbin.com%2F1236682025_slow_motion_slap.gif&hash=22215100d43992aea42f4c205e953d76c55a4997)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F11%2Fface-slap.gif&hash=ef08a35dc9f09a124b6fa95967138a7e88dc6cdc)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sharegif.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F09%2F20%2Fslap-gif-14.gif&hash=548140a0eb4e2d021e9d7b0cb271936da0f5b850)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.wikia.com%2Fvictorious%2Fimages%2Fb%2Fbd%2FGlee_slap_gif.gif&hash=e26eca4f6c1d59e3c7e1e78c6565897fad73a215)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 22 Paź, 2013, 09:23:04
to że nadal dzień w dzień dyskutuję z żoną, która jest w zaawansowanej w ciąży...i to o jakieś pierdoły, zamiast się zamknąć i ja udobruchać :facepalm:

ech, weźcie strzelcie mi internetowego plaskacza w ryj...najlepiej dwa :D


Mogę podjechać jakby ta seria u góry nie dała pożądanego rezultatu.
Chill, bo urodzi wcześniaka ze stresu, albo się porobi coś, i będziesz sobie robił wyrzuty do końca swoich dni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 22 Paź, 2013, 09:37:16
to że nadal dzień w dzień dyskutuję z żoną, która jest w zaawansowanej w ciąży...i to o jakieś pierdoły, zamiast się zamknąć i ja udobruchać :facepalm:

ech, weźcie strzelcie mi internetowego plaskacza w ryj...najlepiej dwa :D


Mogę podjechać jakby ta seria u góry nie dała pożądanego rezultatu.
Chill, bo urodzi wcześniaka ze stresu, albo się porobi coś, i będziesz sobie robił wyrzuty do końca swoich dni.


wiem wiem, tylko ze ja niestety jestem jedna z czesci rownania, jest w pizdiet innych rzeczy ktore dokladaja do ognia, a wszystko kreci sie glownie wokol budowy domu...ja mam twardą dupę i staram sie wszystko ogarnac - czasami z lepszym czasami z gorszym skutkiem, ale ona jest już wykonczona, a zostało jakies 1,5 miecha do porodu. Im bliżej tym gorzej, a uwierz mi, że uspokoić kobietę w ciąży można tylko próbować, bo hormony i tak robią swoje...ech móglbym się rozpisywać jeszcze, ale po co, wkurwiony jestem i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Paź, 2013, 13:13:46
Oj tam, nie jedyna która była-jest w ciązy :P  powiedz Jej to co masz u siebie, ze czepiła sie nic nieznaczącego szczegółu ;) na pewno pomoże  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 22 Paź, 2013, 13:48:56
Esc mam to samo u siebie. Cały czas wykurwisty stres. Człowiek nie jest w stanie racjonalnie podejmować decyzji, jest podminowany i drażliwy. Lepiej normalnie porozmawiać niż siedzieć jak bomba zegarowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 22 Paź, 2013, 14:18:58
@commelina

Dzieki, ale to chyba zadziala jak płachta na byka... :D

Esc mam to samo u siebie. Cały czas wykurwisty stres. Człowiek nie jest w stanie racjonalnie podejmować decyzji, jest podminowany i drażliwy. Lepiej normalnie porozmawiać niż siedzieć jak bomba zegarowa.

No my dostajemy bombę za bombą od samego poczatku roku, moja dawała rade, ale w tym momencie nie ogarnia już. Generalnie z dupy sytuacja, bo rozmawianie o wszystkim tylko jeszcze pogarsza sprawe. Najlepsza opcja byloby rozwiazanie czesci problemow bez jej udzialu ale ona sama stara sie pomoc, wiec de facto nie ma jak sie od tego wszystkiego odseparowac i koło się zamyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Paź, 2013, 16:21:28
Wkurwia mnie to, ze dzis musialem odeslac monitory na gwarancje. Nowe monitory. Przy miksowaniu stopy slyszalem dziwny klik. Okazalo sie, ze dochodzi on z prawego glosnika - przy wiekszym natezeniu niskich cos tam sie obijalo jak membrana sie rozbujala. Co za chala, zbieralem to 550zl milion lat chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 22 Paź, 2013, 18:37:13
Ty nie marudź, tylko się ciesz, że używanych nie kupiłeś, bo co najwyżej mógłbyś sobie podłubać w nosie ;)

To M-Audio byly ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Paź, 2013, 23:20:01
@commelina

Dzieki, ale to chyba zadziala jak płachta na byka... :D
......

Chyba ?  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Paź, 2013, 11:41:07
Ty nie marudź, tylko się ciesz, że używanych nie kupiłeś, bo co najwyżej mógłbyś sobie podłubać w nosie ;)

To M-Audio byly ?

Wiesz, uzywanych tez szukalem, ale nie znalazlem :) To sa Behringery MS20.  Wszystko spoko, tylko dolu im brakuje, ale na to mam sposob.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Paź, 2013, 17:26:26
Jeśli do tej pory miksowałeś na zwykłych głośnikach, to na monitorach zawsze Ci będzie brakować dołu, ze względu na ich płaską charakterystykę brzmienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 24 Paź, 2013, 14:30:25
Spoiler

Ha. Wystąpiłem do policji o wydanie zaświadczenia o kolizji i dziś je dostałem. Wszystko pięknie napisane, nawet lepiej niż myślałem. Wysłałem im mailem pismo z objaśnieniem powołując się na różne artykuły i takie te, bo zauważyłem, że mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Myślę, że teraz już nie mają jak się wymigać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 24 Paź, 2013, 21:30:37
Kurwa nie umiem grać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 24 Paź, 2013, 21:35:54
Kurwa nie umiem grać


Nie jesteś sam.

Graj nie pierdol.  ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Paź, 2013, 08:45:29
No, sporo nas na tym wózeczku jedzie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 25 Paź, 2013, 12:24:40
To, że po tylu latach grania wciąż mam problem z ergonomią/poprawną postawą gry na stojąco.

Cały czas prawy bark (ręka kostkująca) mi "opada", wystaje do przodu i szybko się męczę przez napięte ramię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Paź, 2013, 22:50:46
To, że po tylu latach grania wciąż mam problem z ergonomią/poprawną postawą gry na stojąco.

Cały czas prawy bark (ręka kostkująca) mi "opada", wystaje do przodu i szybko się męczę przez napięte ramię.

Grasz dla siebie i własnej radochy czy by komuś coś pokazać i udowodnić? Pierdol to, liczy się frajda i przyjemność z brzdąkania jakkolwiek byś tego nie robił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 25 Paź, 2013, 22:59:49
Wkurwiają mnie jebane imprezy w mieszkaniach. Gdzie bym się nie przeprowadził zawsze znajdą w sąsiadujących mieszkaniach jakieś jebane jełopy które zamiast spać w nocy albo imprezować na mieście wolą uprzykrzać życie ludziom. Jebał ich pies!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Paź, 2013, 08:54:40
Elektrycy mają na to proste rozwiązanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Paź, 2013, 09:39:33
Elektrycy mają na to proste rozwiązanie ;)

Zajebać po mordzie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Paź, 2013, 09:47:57
To w drugiej kolejności, kiedy wyłączenie prądu na mieszkaniu nie skutkuje zakończeniem imprezy. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Paź, 2013, 17:09:43
To w drugiej kolejności, kiedy wyłączenie prądu na mieszkaniu nie skutkuje zakończeniem imprezy. ;)

Poszedłbym o krok dalej, zamiast wyłączać im prąd spowodowałbym skok napięcia, który spaliłby nagłośnienie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Paź, 2013, 17:23:39
W nowym budownictwie da się to łatwo załatwić podając drugą fazę na przewód N ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 26 Paź, 2013, 19:48:42
Jebany gnój, kuźwa narkoman...

Siedzę sobie w "bufecie szkolnym" na spokojnie przy stoliczku bawiąc się telefonem, kiedy to podbija do mnie jakiś chłopaszek i siada do stolika, mówi, że tylko zrobi matme. Generalnie gościa znam na tyle, żeby mu czasem rękę podać. Taki pionek, który gdzieśtam się przewinie przez korytarz i sie ze mną przywita. Żadnych większych kontaktów.

No i ja nagle odkładam telefon na stoliku przede mną, a za 2 minuty podbiega do mnie kumpel i mówi, że wychodzimy ze szkoły na chwile. No to wychodzimy. Ale przez nieuwagę zostawiłem telefon na stoliku z koleżką od matmy. Jak się zorientowałem na dworzu, że telefonu nie mam, to wróciłem szybko do bufetu, ale koleżki już nie było, tak jak i mojego telefonu. Spotkałem go jednak w szatni i zapytałem czy ma mój telefon. Mówił, że nie ma i nie widział. No to szybko obszukałem wszystkie swoje kieszenie, również w kurtce i plecak. Niestety tela nie było. To lece do gościa jeszcze raz i mówie, że zostawiłem telefon przed nim, więc nie mógł nie widzieć. Nadal się tłumaczy, że nie widział i pewnie ja go wziąłem i mi gdzieś wypadł.

No to ja sprytny szybciutko siu do sekretariatu z prośbą o sprawdzenie kamer (mamy w szkole monitoring). I wszystko elegancko było widać, jak się chłopaszek pakował do plecaka z zeszytami i moim telefonem. Poleciałem go szukać w szkole, ale już go nie było. Zdobyłem jakoś do niego numer i dzwonie, żeby wrócił pod szkołe, bo chciałem pogadać. Wrócił, ale nie powiedziałem mu, że byłem na monitoringu, tylko żeby poszedł ze mną. Rzucał się i krzyczał, że bezpodstawnie go oskarżam. Ale dał się przekonać. Poszliśmy, sprawdziliśmy kamery raz jeszcze i nagle olśnienie... "Taak, sorry stary, przypadkowo go musiałem spakować, na pewno gdzieś mam w plecaku." Przeszukał przy mnie plecak, spodnie, kurtkę, no ale nie znalazł. Mówił żebym wrócił na lekcje, a on sprawdzi w szatni czy nie zostawił gdzieś ii znajdzie na pewno i przyniesie mi na nastepnej przerwie  :facepalm: Po czym wybiegł ze szkoły i wrócił za pół godziny z telefonem i jeszcze raz przeprosił.

Kurwa nie wiem co powiedzieć. Telefon wyłączony, w środku już nie było karty sim. Jak zapytałem czemu, to mówił, że pewnie wypadła przypadkowo. (pojebany).
Stwierdziłem że telefon odzyskałem, więc susiak mu tam, gdzie by nie chciał i nie bede sie dalej wykłócał. No bo najgorsze jest to, że ani mu morde obić, ani to na policję zgłosić, bo on jak to "chłopak z osiedla", mógłby się przyczynić do tego, że pewnego dnia bym wyszedł do szkoły, ale już niekoniecznie wrócił do domu. Tak więc niestety profilaktyka musiała zostać zachowana i z okayfacem odszedłem sobie spokojnie. Mówcie co chcecie, ale jestem zbyt dużym magnesem do przyciągania wpierdolu, żeby jeszcze raz ryzykować.

Po prostu nauczka dla siebie, żeby pilnować swoich rzeczy w przyszłości...

PS. Dodam jeszcze, że potem zwierzał się innemu mojemu znajomemu, że "ma spore długi za dragi i musi sobie jakoś radzić".


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Paź, 2013, 07:23:23
A może by tak założyć temat: dlaczego więcej nie kupię oryginała???...

Kupiłę oryginała. Nowa gra o/z Batmanie/m. Premiera była w piątek. Pojechałem więc na lajcie w sobotę do "galerii", 20 minut samochodem, 10 minut parkowania, 5 minut zanim dotarłem do empiku. A gry nie dowieźli!!! Akurat tak się złożyło, że mieliśmy umówione spotkanie ze znajomymi w nowo otwartej innej garerii... OK, jedziemy następne 40 minut, parkujemy, itd. Mieli grę!!! Jeszcze mi pan łaskę zrobił, że odjął kwotę za preorder!!!

Instalując pirata wrzucamy zawartość na dysk, rozpakowujemy itp. i działa. Dziś rano wstałem wcześniej, żeby sobie WRESZCIE pograć, zanim wszyscy wstaną. Instaluję: 3 płyty. Najpierw musiałem odzyskać hasło Steam, użyte ostatnio w 1988 roku. W końcu przyszedł mail, instaluję! Milenie tych płyt trwało chyba z godzinę. Naciskam przycisk "graj", a tu pokazuje, że musi pobrać resztę zawartości z neta. A neta teraz mam mobilnego, jest koniec miesiąca i pewnie zszamie mi resztę transferu i będę musiał dokupić! Najlepsze: ukończenie pobierania za 3 godziny!!!

ALE SE KURWA POGRAŁEM!!!

Zero oryginałów!!! :D Jeżdżenia po tych przybytkach konsumpcji, zużywania paliwa, neta I W OGÓLE!!! Pieniędzy nie wspomnę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2013, 09:19:28
i teraz mi powiedz w ktorym miejscu w opisanej sytuacji zawinili developerzy, graficy, programisci, muzycy i cala reszta osob ktora brala udzial w produkcji i ktora chcesz okrasc
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Paź, 2013, 09:27:18
i teraz mi powiedz w ktorym miejscu w opisanej sytuacji zawinili developerzy, graficy, programisci, muzycy i cala reszta osob ktora brala udzial w produkcji i ktora chcesz okrasc

W miejscu w którym kupujesz produkt a wymaga się od Ciebie dodatkowo ściągania czegoś z sieci bez czego ten produkt nie zadziała. Ten transfer i czas jaki Bat musi poświęcić to również pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2013, 09:34:34
no tak, bo na pudelku z gra z tylu wcale nie ma napisanego, ze gra wymaga do dzialania konta w usludze steam oraz polaczenia z internetem. Wcale.
Dodatkowego contentu do gry nie trzeba pobierac, zeby gra dzialala. Niewiedza usera nie czyni winy producenta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 27 Paź, 2013, 10:12:24
cały problem w tym, że wydawcy (nie producenci) narzucając te wszystkie zabezpieczenia często bardziej szkodzą uczciwym konsumentom niż piratom. wiedźmina 2 wypuścili praktycznie bez DRMu i wszystko było OK, kto miał spiracić, ten spiracił. A nie było frustracji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 27 Paź, 2013, 10:12:29
Tylko to pewnie pacze byly, bez czego nie mogl sie polaczyc do konta na stimie i zweryfikowac czy aby na pewno ma oryginal.
Mam podobnie z gramy z psplus. Najpierw sciaga 2 dni, a potem jeszcze 5 godzinek patcha do najnowszej wersji, tak jakby nie mogli dac poprawnej wersji do sciagniecia w psshopie od razu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2013, 10:23:41
Tylko to pewnie pacze byly, bez czego nie mogl sie polaczyc do konta na stimie i zweryfikowac czy aby na pewno ma oryginal.
Mam podobnie z gramy z psplus. Najpierw sciaga 2 dni, a potem jeszcze 5 godzinek patcha do najnowszej wersji, tak jakby nie mogli dac poprawnej wersji do sciagniecia w psshopie od razu

Do weryfikacji sluzy kod przypisujacy gre do konta. Ale nie bede sie produkowal, bo WSZYSTKO znajduje sie w regulaminach uzytkowania gry i steama, ktore user musi zaakceptowac i ktore powinien przeczytac. A ze nikt tego nie czyta a potem placze w internetach, to juz osobna kwestia. Podsumowujac - kazda kradziez jest zla i nawet jak wydaje sie sluszna to dalej jest kradzieza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 27 Paź, 2013, 11:10:30
g-zs, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, co do słuszności wspierania twórców gier, ale nie da się ukryć, że teraz jest taka niestety tendencja, że wydawcy tną na czym się da - same gry są wydawane często byle jak - gówniane pudełeczko z okładką plus płyta w środku, instrukcja tylko na CD (koszt gry 129.90). Oprócz tego, warto dokupić pierdyliard DLC, których oczywiście nie zawarto w samej grze. Procedura instalacji wygląda dokładnie tak, jak opisał Wujek Bat... W dodatku, jeśli ta gra ma tryb multi, to na 90% jest on niegrywalny w tydzień od premiery... Dlatego:
a) Nie kupuję gier w premierę i spokojnie czekam na obniżenie cen/Game of The Year Edition ze wszystkimi dodatkami/DLC
b) Gram na konsolach, bo nie ma tyle ściągania oraz jeszcze z paru innych powodów (np. konsolę kupuję raz na 5-6 lat, kompa musiałbym zmieniać w tym czasie dwukrotnie).
c) Kupuję głównie gry nastawione na multi i/lub używki, cobym po przejściu mógł spokojnie odsprzedać praktycznie bez strat, ewen. jakieś Wiedźminy, które satysfakcjonują mnie samym faktem, że stoją u mnie na półce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Paź, 2013, 12:45:37
 A wystarczyłoby dorosnąć i przestać grać w gierki niczym 12 letni gimbus i nie byłoby powodów do wkurwa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2013, 14:05:51
A wystarczyłoby dorosnąć i przestać grać w gierki niczym 12 letni gimbus i nie byłoby powodów do wkurwa :D
Flamemaker :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 27 Paź, 2013, 15:03:24
A wystarczyłoby dorosnąć i przestać grać w gierki niczym 12 letni gimbus i nie byłoby powodów do wkurwa :D

Mało rzeczy mnie bardziej nie wkurwia jak myślenie, że gry to są dla dzieci.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Paź, 2013, 15:13:39
przeciez on troluje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Paź, 2013, 15:31:37
Mało rzeczy mnie bardziej nie wkurwia jak myślenie, że gry to są dla dzieci.

 Jesteś oazą spokoju. Pierdolonym kurwa zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora...

Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Paź, 2013, 16:16:04
Szczerze powiedziawszy dla mnie to strata czasu te gry. Frustracje, ciśnienie na przejscie czegoś tam , nie działający jakiś klawisz itd itd a pojebał to ;D faktycznie wolę sobie pograć.  Taa, mam wiele ciekawszych rzeczy do robienia , pamietam jak mnie taka jedna ... gra, wciągnęła,  to nie było fajne uczucie jak ciągnie ciebie do czegoś czego masz swiadomość, ze zaczyna panować nad tobą. W pewnym momencie to przestało być rozrywką, to było nad wyraz negatywnie emocjonujące doświadczenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Paź, 2013, 18:50:32
Eeee tam. Granie w gry przeżywałem jak miałem kilkanaście lat. Teraz nie mam ŻODNEGO ciśnienia na to czy przejdę, czy nie i czy uda mi się to szybciej niż bratu... :P Wracam do domu i potrzebuję sie odmóżdżyć, to odpalam właśnie stare strzelanki. Co jak co ale sianie rozpierdolu i rozkurwianie zombiaków granatami zza rogu zajebiście mnie odpręża a przy tym mam pewność, że mózg się nie zmęczy, system nie wyłączy mi się, powodując nieplanowane jebnięcie w kimę w opakowaniu. :D Przy tym jak mi nie idzie, to olewam to na jakiś czas, zamiast siedzieć po nocach aż przejdę. Podobnie staram się podchodzić do grania, bo spinanie się przy tym zawsze kończyło się blokadą w umyśle i zniechęceniem a nie progresem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Paź, 2013, 19:30:33
Eeee tam. Granie w gry przeżywałem jak miałem kilkanaście lat. ........ble ble ble

Momentami mam nieodparte wrazenie, ze czas sie zatrzymał ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Paź, 2013, 21:05:59
No. Wspominałeś już, że dalej czujesz się młodo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 27 Paź, 2013, 22:07:55
Na dłuższą metę, nie potrafię pozytywnie myśleć. Dokładając do tego świadomość, że tak naprawdę nie powinienem narzekać (bo każdy zdrowo myślący powiedziałbym, że nie mam na co i miałby rację) i patrzeć na siebie jak na ofiarę, a to robię, czuję się jak zwykła pizda.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 27 Paź, 2013, 23:07:35
Na dłuższą metę, nie potrafię pozytywnie myśleć. Dokładając do tego świadomość, że tak naprawdę nie powinienem narzekać (bo każdy zdrowo myślący powiedziałbym, że nie mam na co i miałby rację) i patrzeć na siebie jak na ofiarę, a to robię, czuję się jak zwykła pizda.

Spoiler

Czil da fak ałt, men. Kiedyś zasłyszałem, że najlepszą osobą do wysłuchania Twoich żali jest barman. Posłucha jednym uchem, ale posłucha, piwo naleje a potem go już nie zobaczysz, a wraz z nim polecą wpiździec Twoje żale :D

Pozytywnie, pozytywnie. Spróbuj realnie. To o wiele bardziej pomaga. Ba! Ktoś rzuci, że realistyczne myślenie czasami zakrawa o pesymizm ale - hej! taki to już Świat! Pesymista odpowie Ci, że woli nim być i nie przeżyć rozczarowania z czegoś, tak jak optymista gdy coś pójdzie nie tak. A gdy pójdzie po jego myśli - jest mile zaskoczony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 28 Paź, 2013, 00:25:02
No... A ja nawet na krótką metę nie potrafię myśleć pozytywnie. Jestem człowiekiem z tego wysranego pokolenia przejsciowego i wszyscy oczekują, że w końcu zrobię coś ze swoim życiem. Ale mnie pierdoli robienie czegoś. Cokolwiek bym nie zrobił i tak nie ma to znaczenia gdzie zawsze w internecie (fuuuuuck) znajdzie się ktoś kto robi dokładnie to samo. Więc pozostaje tylko wymyślać jakieś nie do końca innowacje rzeczy dawno wynalezionych.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Paź, 2013, 00:54:45
Eeee tam. Granie w gry przeżywałem jak miałem kilkanaście lat. Teraz nie mam ŻODNEGO ciśnienia na to czy przejdę, czy nie i czy uda mi się to szybciej niż bratu... :P Wracam do domu i potrzebuję sie odmóżdżyć, to odpalam właśnie stare strzelanki. Co jak co ale sianie rozpierdolu i rozkurwianie zombiaków granatami zza rogu zajebiście mnie odpręża a przy tym mam pewność, że mózg się nie zmęczy, system nie wyłączy mi się, powodując nieplanowane jebnięcie w kimę w opakowaniu. :D Przy tym jak mi nie idzie, to olewam to na jakiś czas, zamiast siedzieć po nocach aż przejdę. Podobnie staram się podchodzić do grania, bo spinanie się przy tym zawsze kończyło się blokadą w umyśle i zniechęceniem a nie progresem.
Zobaczymy, jak odpalisz nowy zestaw :)
Gry są dla dzieci... To czemu na moich jest napisane "pegi 18", ew. 16? ;)
A dla niewtajemniczonych: przeciętny gracz nie ma 14 lat - ani też 24! Jeszcze dyszkę więcej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 28 Paź, 2013, 10:04:11
To dlatego że im człowiek starszy tym bardziej potrzebuje uciec od chujowej rzeczywistości .

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Paź, 2013, 11:32:47
Myślę, że powinniśmy się wszyscy uspokoić.

http://youtube.com/watch?v=vevOWUe_x7Y
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Paź, 2013, 14:46:17
Ucieczka od rzeczywistości przybiera rózne formy

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgifs.gifbin.com%2F012012%2Freverse-1338313384_russian_guy_dances_with_beer.gif&hash=08f3f5284f9eacd9a368643c557ef51a99993663)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Paź, 2013, 19:12:46
Chujowom mam prace. A na razie nie mam jak zmienić. Zabawne jest, że już w czwartym kraju szukam szczęścia. Ale kij z tym. grunt, że rower naprawiłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 7th w 28 Paź, 2013, 19:30:04
Chujowom mam prace. A na razie nie mam jak zmienić. Zabawne jest, że już w czwartym kraju szukam szczęścia. Ale kij z tym. grunt, że rower naprawiłem :D

A ja juz 4 raz (w tym samym czyt. UK) i zawsze coś szło nie tak :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 29 Paź, 2013, 21:19:06
Chujowom mam prace. A na razie nie mam jak zmienić. Zabawne jest, że już w czwartym kraju szukam szczęścia. Ale kij z tym. grunt, że rower naprawiłem :D

to nie szukaj w miejscach gdzie możesz być tylko polaczkowym niewolnikiem za 1/3 stawki pracownika rodzimego, tylko zepnij dupę i zacznij coś robić tutaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Paź, 2013, 10:41:40
Kurwa, wyłączyłem standby, ale zapomniałem o powerze, całą noc się grzał :(.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 30 Paź, 2013, 13:33:57
Teraz masz wygrzane lampy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 30 Paź, 2013, 15:02:56
Wkurwia mnie że musiałem sprzedać wiosło żeby zapłacić OC i zrobić przegląd auta przed zimą :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Paź, 2013, 21:31:32
Kurwa, wyłączyłem standby, ale zapomniałem o powerze, całą noc się grzał :(.

Dlatego masz taki nick jaki masz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 30 Paź, 2013, 23:06:11
No wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Paź, 2013, 09:58:55
Wkurwia mnie że musiałem sprzedać wiosło żeby zapłacić OC i zrobić przegląd auta przed zimą :/

Zawsze mogłęs sprzedać auto, oszczedzić wiosło i kupe kasy. Dokonałęś świadomęgo wyboru, dlaczego zatem albowiem wkurwiasz się  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: matisq w 31 Paź, 2013, 10:05:48
Nie mogłem sprzedać auta bo mając dziecko auto po prostu trzeba mieć.
Szczególnie jak dziecko poszło od września do przedszkola, czytaj: jest chore cały czas i trzeba z nim po lekarzach jeździć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Paź, 2013, 11:18:42
Dopoki nie bede zarabiac 5k netto to mnie nie stac na auto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Paź, 2013, 13:25:46
Znowu jakiś debil wysłał mi paczkę pod adres z przelewu :facepalm:
Nie odebrała tego żadna osoba z mojej rodziny. Prawdopodobnie zostawili sąsiadowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Paź, 2013, 19:20:26
Dopoki nie bede zarabiac 5k netto to mnie nie stac na auto.

Dobrze żeś nie taxówkarz ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 31 Paź, 2013, 20:00:35
Dopoki nie bede zarabiac 5k netto to mnie nie stac na auto.

Dobrze żeś nie taxówkarz ;D

U, nie sądziłem, że można zarabiać mniej i trzymać taki zestaw gitar ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Lis, 2013, 22:58:40
http://www.sadistic.pl/nietolerancyjni-obywatele-ue-pod-lupa-vt241441.htm (http://www.sadistic.pl/nietolerancyjni-obywatele-ue-pod-lupa-vt241441.htm)

Jeżeli jest w tym chociaż odrobina prawdy i faktycznie by to przeszło, to tego... do zobaczenia w pierdlu! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 01 Lis, 2013, 23:34:03
sprawdź sobie źródło strony ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Lis, 2013, 23:46:34
Wiem, dlatego zaznaczyłem, że jeżeli jest w tym chociaż odrobina prawdy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 02 Lis, 2013, 13:32:49
Jak to wprowadzą do momentalnie dostanę dożywocie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lis, 2013, 13:51:24
Są tu jeszcze jacyś zwolennicy UE? :D o pardon! ZSRE - Związku Socjalistycznych Republik Europejskich, upośledzonej spierdoliny i spuścizny po ZSRR :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 02 Lis, 2013, 14:46:38
To jeszcze nic. Zrób to sam: sprawdź czy jesteś terrorystą :D

http://www.redflagnews.com/headlines/yrip60jnzc5k9oy4zg9p6dlimk8vgz (http://www.redflagnews.com/headlines/yrip60jnzc5k9oy4zg9p6dlimk8vgz)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Lis, 2013, 14:47:34
Sam głosowałem przeciwko wstąpieniu do UE, ale teraz tak myślę, że gdyby nie otwarcie rynków pracy za granicą duża część naszego biednego społeczeństwa musiałaby wbić zęby w ścianę. Z bezrobocia 14% zrobiłoby się przynajmniej dwa razy tyle.

Mnie wkurwia tzw. socjalna turystyka z Bługarii i Rumuni do Niemiec. Pomijam tych co siedzą tu od lat jak pasożyty na bezrobociu i żyją całkiem dobrze.

"Prędzej będę jadła ze śmietnika niż wrócę do Bługarii".

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lis, 2013, 15:07:42
Brytyjczycy zawsze byli przeciw temu czym obecnie jest Unia. Unia gospodarczo/walutowa - tak, jak najbardziej. Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym, pod dytanadem drugiego ZSRR. Z jednego się Polska uwolniła i jak ślepa poleciała w durgie. Nie widzisz tego?!
Reakcja mamy: głupoty gadasz.
I weź tu powiedz słowo krytyki: zostaniesz zacofanym nacjonalistą, faszystą, rasistą, homo/ismalofobem i przeciwnikiem postępu.

Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 02 Lis, 2013, 15:26:30
taki kapitalizm że kurwa jebana mać sprawdzam w necie czy w empiku w promenadzie mają dark souls. napisane jest że mają. mówię żonie żeby mi kupiła ona dzwoni że nie mają. do tego się to wszystko sprowadza, że polska kurwa jest chujowa. Starałem się zaangażować, polubić to miejsce, nie wyjechałem na stałe... wiem że się powtarzam, ale kurwa nie da się polubić tego miejsca. Będę musiał być białym supremacjonistą gdzie indziej.

Posty połączone: 02 Lis, 2013, 15:27:39
Brytyjczycy zawsze byli przeciw temu czym obecnie jest Unia. Unia gospodarczo/walutowa - tak, jak najbardziej. Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym, pod dytanadem drugiego ZSRR. Z jednego się Polska uwolniła i jak ślepa poleciała w durgie. Nie widzisz tego?!
Reakcja mamy: głupoty gadasz.
I weź tu powiedz słowo krytyki: zostaniesz zacofanym nacjonalistą, faszystą, rasistą, homo/ismalofobem i przeciwnikiem postępu.

Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!

Jak to co, UE to jest puppet state ameryki i pierdolonego izraela.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lis, 2013, 15:36:32
Nie, nie. W Parlamencie i wszelkich instytucjach kontrolujących pracę UE siedzą komuniści.
Napatrzyli się jak ZSRR działało, dlaczego upadło i teraz pod zamiast pod czerwoną pelerynką, działają pod niebieską. Z gwiazdkami!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lis, 2013, 16:46:17
Nie wiem co wiecie o czasach komuny, jednak macie szczescie, ze mamy to co mamy a nie to co było, teraz tylko trzeba pracować nad dalszym ciągiem. Faktem jest ze to co eurokraci wymyślają to makabra, dla mnie to nie komuna a przerost demokracji nad demokracją która jest IMO chooiowa ale jeszcze niestety nikt nic lepszego nie wymyślił.
Co do Polski, panowie przestańce menkolić i biadolić i sie wkurwiać bezproduktywnie tylko zacznijcie od waszego "ogródka" wkurwiajcie sie pozytywnie.  Kto pracuje w urzedach "oni" ? jacy oni , nasi znajomi rodzice itp.... a cha  jeszcze nikt :P
Kto wydaje chooiwe decyzje bo nie potrafi podjąć innej jak ostrożną, kto wydaje nakazy szukania dziury w całym, ludzie, nasi sąsiedzi, wiec nie ma co zwalać na "tych " czy "tamtych" tylko walczyć z bylejakością wokół siebie i o normalną ludzką zyczliwość której zwyczajnie nam brak. Do tego nie trzeba byc nacjonalistą czy faszystą a wrecz przeciwnie lepiej nim nie być bo to zaślepia. Gveir Twoje narodowe idee bedą gówno warte, jeśli w drugim nie zobaczysz człowieka. We wszystkim IMO najważniejszy jest zdrowy rozsądek .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lis, 2013, 16:57:19
Ale moje partiotyczne/narodowe ideę widzą w drugim człowieka. Ja nie widzę w sąsiedzie maszyny czy kogoś, z kogo można za pomocą podaktów wycisnąć ostatnie krople tej radości. System jest jaki jest. Zakorzenił się i jak ktoś powiedział: pewne pokolenie musi odejść aby nastąpiły zmiany. Smutna prawda.
A w urzędach i itp. pracują w dużej mierze niekompetentni ludzie - ale jest to norma dla Polski. Zagadnieniem zajmują się debile, speców się spycha na bok i powoduje, że uciekają z kraju. Bo po co, nie?
Tworzą ustawę w Polsce o seryjnych zabójcach.. w każdym razie będzie o tym traktowało. Kolejne gówno. Polskie prawodastwo jest crapem (pewnie zaraz Mad wpadnie :D ) ale taka prawda - prawo tworzą debile, granatem oderwani od pługa. Zaściankowe świnie które dopchały się do kortyta. Polityk to dla mnie funkcja z jakieś pasji, potrzeby zmieniania rzeczywistości tak jak było to w starożytności. W Polsce masz polityka jako zawód tzw. dorobku. Wyda na kampanię, dostanie się ale odbije sobie szybciutko siedząc na stołku.
Siedzą i się kłócą o przysłowiowe kredki. Jedna ekipa odejdzie i powiedzmy w ciągu swoich rządów wyda tam z 10 ustaw które były dobrymi ruchami. Przyjdzie kolejna i "NIE! <jebut> nie ma chuja, niszczymy ich dorobek bo to ICH, poprzedników czyli złe! Kij z tym, że wypuścili dobre prawo - rozwalamy i cofamy się wstecz bo musi być NASZE!" i głośny aplauz dla barana od owiec.
Prawa jest jedna - narody Słowian nie mogą dostać zbyt dużo demokracji, potrzeba jedna jakieś silnej łapy która ukierunkuje. Tak po prostu mamy, nic nie poradzisz.

I co mi przyjdzie z tego, że kocham ten kraj i chciałbym zmienić ale mentalności nie zmienię. Napisałem wyżej o pokoleniu. Co? Wybiję ich i zakopie, bo blokują reformy? Boli młodego człowieka to co się dzieje, zniechęca się do polityki, a wielu chciało by coś zmienić. Problemem jest beton partyjny, skosknienie pokoleń ktore skutecznie blokuje wszelkie inicjatywy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Lis, 2013, 17:27:01
A w urzędach i itp. pracują w dużej mierze niekompetentni ludzie - ale jest to norma dla Polski. Zagadnieniem zajmują się debile, speców się spycha na bok i powoduje, że uciekają z kraju. Bo po co, nie?

Dziwisz się? Przykład z mojej firmy. Ogłoszenie o naborze na stanowisko
http://zdium.wroc.pl/news/show/1537 (http://zdium.wroc.pl/news/show/1537)

Wymagania:
"2. Wymagania niezbędne:
-  obywatelstwo polskie,
-  pełna zdolność do czynności prawnych oraz korzystanie z pełni praw publicznych,
- kandydat nie może być skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe,
- wykształcenie wyższe techniczne w specjalności: inżynieria lądowa lub budowa dróg,

- prawo jazdy kat. B,
- znajomość przepisów o ruchu drogowym i przepisów z zakresu projektowania sygnalizacji świetlnych,
- znajomość topografii miasta,
- dobra znajomość obsługi komputera i programów biurowych typu Office,
- udokumentowane doświadczenie i obsługa programu Vissim,
- znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie,
- udokumentowane doświadczenie w projektowaniu programów sygnalizacji świetlnej,

3. Wymagania dodatkowe:
- doświadczenie w projektowaniu organizacji ruchu,
- doświadczenie zawodowe z systemami ITS,
- umiejętność programowania strukturalnego,
- znajomość zagadnień podstaw elektroniki,

4. Główne zadania wykonywane na stanowisku objętym naborem:
1)    tworzenie kodów sterowania sygnalizacji świetlnych,
2)    implementowanie i optymalizacja funkcjonowania podsystemów ITS,
3)    opiniowanie projektów organizacji ruchu,

4)    wykonywanie czynności administracyjnych,
5)    udział w spotkaniach CZRiTP."

To są bardzo wyśrubowane wymagania z zupełnie rozbieżnych dziedzin. I co? I to jest ogłoszenie do pracy za 1800zł netto.
Chcesz mieć kompetentnych i wykwalifikowanych decydentów. Płać im za to normalne pieniądze a nie wymagają żeby za odpowiednik płacy na kasie w Tesco ktoś brał na swoją dupę odpowiedzialność za huiowe prawo i debilne decyzje podejmowane na górze. ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lis, 2013, 17:35:23
Po raz kolejny - mentalność polaka. "Dam niską płacę bo i tak będą się zabijać o stanowisko. Tniemy koszty". I właśnie, tutaj są dwie drogi: tnięcie kosztów aby więcej było dla góry, albo cięcie kosztów aby się utrzymać w państwie w którym łupią na potęgę.
Moja mama pracuje w przedszkolu od ponad 10 lat. Przyszła tam jako jedyna z wyształceniem zawodowym kucharza.
Teraz jest szefem kuchni ale cytując ją "co się nazapierdalam to moje" - kto pracował w gastro, wie o czym mówi moja mama.
Na wycinku z pensji dostaje ponad 2 tys. zł brutto. Po potrąceniu wszelkich składek i innych wychodzi niecały tysiąc.
Najnowocześniejsze przedszkole w Warszawie, przy ul. Żwirki i Wigury a stawki? No cóż..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 02 Lis, 2013, 18:53:34
W ramach komentarza cytat z mojej żony: "Polska jest jak taka kwoka, ona wysiedzi jajka, nauczy czegoś mniej lub bardziej, ale jak pisklę dorośnie to chce od niej jak najdalej". Co w zasadzie można skrócić i powiedzieć, że z Polski się wyrasta. Póki człowiek jest nieświadomy, czy to ze względu na wiek, czy sytuację w jakiej żyje, to Polska jest bo jest, jest ok. Ale jak tylko zacznie się dorosłe życie i trzeba się w tym kraju utrzymać, bo jeżeli się nie jest skurwysynem to można osiwieć przed trzydziestką.
I to nie gołosłowie, tylko doświadczenie. Pracujemy oboje w branży gastronomicznej, mamy własną firmę i powiem Wam tyle, że kurwa nie da się. Pomijając te kretyńskie składki i inne tego typu sprawy, nie da się ze względu na ludzi. Jeszcze nam się nie zdarzyło współpracować z kimś, kto byłby do samego końca uczciwy. Nawet ludzie młodzi, którzy przychodzili do nas pracować mieli wciąż tę samą mentalność - nakraść jak najwięcej, oszukać gdzie się da, a pracować jak najmniej.

Moje osobiste doświadczenie z życiem tu, poza gastronomią, czyli w innych branżach w których pracowałem do tej pory jest niemal identyczne. A ostatnio jeszcze obswerwujemy takie coś, że ludziom nawet nie chce się marudzić. TAK! Polaczkom nie chce się marudzić, bo wszyscy już chyba są do tego stopnia zmęczeni i skołowani tym jak jebie nas w dupsko klasa polityczna, że nikt już nie wie o co chodzi i wszyscy tylko lezą do przodu jak barany.
Sama praca to jeszcze pół biedy by było, jakby reszta była na jakimś poziomie. Ale kurwa dupa. Ja zachorowałem, dupa, lecznienie jednorazowo 17 tysięcy z własnej kieszeni bo nierefundowane zupełnie, a kurwa składki płać. Później jeszcze do tego rehabilitacja, też kurwa płać. Matka mi zachorowała to tylko i wyłącznie dlatego, że jest pracownikiem służby zdrowia od prawie czterdziestu lat ją wzięli bez kolejki do szpitala. A jej koleżanka zachorowała na to samo i kurwa jebana mać czekała tak długo że aż się nie doczekała.

Za każdym jednym razem jak to państwo ma coś zrobić dla człowieka to zawodzi na całej linii. A teraz to lepiej nie będzie, bo zamiast się zająć tym, że rządzi nami brygada niekompetentnych kurwich synów, to im bardziej zależy na tym żeby w Polsce było więcej asfaltów, żeby jebane żydy miały własny kibuc w centrum Warszawy i żeby środowisko życia było lepsze dla pedałów i wszelkiej maści innych degeneratów. I mają kurwa czelność jeszcze mi mówić, że oni wywalczyli zajebistą demokrację. Gdzie jest demokracja i prawo głosu dla człowieka, który nie masturbuje się przed obrazkiem z papieżem, albo ma nad drzwiami kołowrot zamiast zwłok na patyku? Gdzie jest wolność wypowiedzi, gdy trzeba zwrócić uwagę, że kurwa płacę osobiście co miesiąc na emerytury dla tych wszystkich starych chujów a oni później idą głosować na tego buca Kaczyńskiego i dzięki temu taki Macierewicz teraz może sobie urządzać kpinę z ludzkiej tragedii? Wolność przyniosła Polsce dwie rzeczy: bezrobocie i władzę ludzi, których jedyną kompetencją w życiu jest kłamstwo. Bo kurwa masz kapitalizm, ale jak chcesz kupić coś co nie jest wódką, to lepiej sobie zamów w necie skądinąd, bo jak pójdziesz do sklepu to większe jest prawdopodobieństwo, że tego nie będzie.
Krótko mówiąc, idę się odlać, bo nie chcę na to patrzeć, a czynność tą dedykuję właśnie pierdolonej III RP.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Lis, 2013, 19:43:45
a oni później idą głosować na tego buca Kaczyńskiego i dzięki temu taki Macierewicz teraz może sobie urządzać kpinę z ludzkiej tragedii?

Z całym szacunkiem, ale przy władzy jest Tusk. Od ładnych paru lat. Ludzie w dalszym ciągu wylewają żale na Kaczyńskiego. Tak jakby rządził. No szczeka sobie z boku, ale to Tusk podejmuje realne decyzje utrudniające życie przedsiębiorcom i szaremu Kowalskiemu. I co ciekawe, jeszcze ludzie na niego głosują.

Jak sobie wybraliśmy tak mamy. Niestety w PL polityka ma to do siebie, że przyciąga świnie. Bez względu na opcje polityczną.

A wynagrodzenie 1800zł netto za stanowisko powyżej jest przerażające. Czytając takie posty utwierdzam się, że nie warto do PL wracać. Wolę pracować fizycznie za granicą i mieć realne pieniądze niż stwarzać pozory wykształconego na stanowisku w PL za marne grosze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 02 Lis, 2013, 20:06:35
Polakom nie należy się chyba prawo głosu, bo je marnują.

Wysłane z mojego SGP311 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lis, 2013, 20:51:23
To przedstaw kogoś godnego, kogoś  na kogo oddam głos i go nie zmarnuję. Na dzisiaj niestety nie widzę.
Faktycznie nasz kochany kraj niezależnie od opcji politycznej a wlasciwie nasi rządzący, nie zrobili nic pro ludzkiego, pro rozwój firmy. Prowadze dzialalność od 98r i przez ten czas to jest nieustająca walka. Nie odczułem ani razu aby jakaś reforma tak naprawde dała cokolwiek. Nie mówię tutaj o tych poczatkach transformacji bo to były chyba jedyne konkretne posunięcia. Cały czas traktują nas jako potencjalnych złodziei zreszta potwierdził to J.Kaczyński twierdząc ze większośc prywatnych przedsiebiorstw to pomioty postkomuny czy jakoś tak generalnie nic co by napawało mnie optymizmem. Znajoma która w wirze przycmentarnych zawirowań nie wystawiła paragonu na 2 zł za znicz dostała 1000 zł kary. Na dzisiaj widzę jak nasi prawodawcy wymyslaja na nas coraz to nowe kary. W zeszłym roku płaciłem kare za nieregularne płacenie podatku. W tym roku było to juz "nowy podatek ' o nowym symbolu no a mandat karny to osobna sprawa. Także wychodzi ze odsetki zapłacone zostały daw razy od sumy która była z zaliczek i od kwoty właściwej i wszystko w imieniu prawa. Poszedłem do zusu by dogadać sie o spłate zaległej kwoty w ratach, pomine fakt czego ode mnie oczekiwali ale najlepsze us;yszałem od "przemiłej" pani która to stwierdziła: chciało sie firmy to trzeba sie liczyć z konsekwencjami, nikt mi nie kazał... no OK nikt mi nie kazał.
Kilkanaście lat temu taki narodowościowiec patriota stwierdził był gdy wrzucono znajomej niejako za plecami w ksiegi wieczyste kilka mln zł  długu, tak tak wiem, nie wolno, niemożliwe a jednak, problem był ogromny i ten ze pan ustawodawca stwierdził był : skarb państwa ponad wszystko . Cała sprawa była totalnie bezprawnym aktem ale nikt z waznych w tamtym czasie ( solidarność) nie miał odwagi podjąc decyzji. Tymczasem w malutkiej Holandii kolega prowadzacy dzialnośc pyta mnie niedawno: Jarek co to jest kurwa zaległość w ZUS ? jakim prawem ? Jeśli mam kłopoty finansowe i udowodnie to przedstawiając ksiegi , Państwo - miasto dopłaca brakujące finanse. Tam trzeba naprawde chcieć mieć takie długi. Rece i nogi sie uginają jak takie coś słyszę. Jednak cały czas bede powtarzał to nie ze Polska jako twór bezosobowy, to my, to czesto my sami sobie tak robimy. dzisiaj słuchając radia usłyszałem znamienne zdanie : Polacy za granicą jezdzą jak aniołki a gdy Policja interweniuje stoja jak kazano "ruki na szwy " i milczeć, u nas przeradzają sie w mistrzów kierownicy i dyskutantów. Powiedzcie mi dlaczego ? dlaczego gówniarz stojący w kolejce po znicz dojebał za dwa zlote 1k i na prośby stwierdzał tylko ze nie dyskutuj bo dojebie więcej. Nie musiał tego robić, ma na takie coś widełki.. .  Dlaczego za wszystko są kary a kara kare pogania. Ani ten ani poprzedni rzad nic z tym nie zrobili.  Ale fakt to my ich wybieramy, tylko ostatnio np moje wybory nie są "ZA" ale niestety "PRZECIWKO" . Jak dla mnie nie ma nikogo, PO bezjajeczni kolesie, PIS jak dla mnie szkoda słow. Jeszcze chwila i ja kapitalista zagłosuje na lewice która tak a propos jest bardziej kapitalistyczna niz aktualna prawica.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Lis, 2013, 21:02:25
Mi też się nie podoba to co się dzieje w Polsce, ale moi mili, pierdoleniem na forum nic nie zmienimy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 02 Lis, 2013, 21:06:21
IMO Najlepiej robić to co możemy, czyli nie przejmować się innymi i samemu "robić dobrze" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lis, 2013, 21:11:14
Ale przynajmniej zadziała jak wentyl bezpieczeństwa. Mi juz np lżej ;)
A tak poważnie cały czas powtarzam zmieniac wokół siebie i nie patrzec na innych ze chuje ze wredne i takie tam. Byc takimi jakimi sami chcielibyśmy by inni byli dla nas, niby proste a jak skomplikowane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 02 Lis, 2013, 21:27:38
Polać mu 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 02 Lis, 2013, 22:01:24
Ja dostałem 1000 zł kary bo nie mam badań o zdolność do pracy, a kurwa jestem własnym pracodawcą.  :facepalm: Czyli z logicznego punktu widzenia sam sobie mam wydać polecenie żebym poszedł na badania, później mam sobie przynieść zaświadczenie i co kurwa sobie mam sam podpisać że jestem zdolny do siedzenie przy telefonie i załatwiania spraw? Kurwa absurd.

Odnośnie wskazania ludzi zdolnych coś zmienić... jeszcze pół roku temu może i bym wskazał, ale to byłoby nie far w strosunku do Ciebie Comm, bo po krótkiej mojej przygodzie z Ruchem Narodowym mogę stwierdzić z czystym sumieniem, że są to ludzie, którzy absolutnie nigdy nie zrobią nic więcej, niż jakiś tam marsz, bo nie mają umiejętności prowadzenia polityki. To zabawne, bo przez jakiś czas myślałem, że będzie na kogo zagłosować. Tak sobie na to patrzę i się śmieję, bo moje interesy ideologiczne w tym państwie reprezentuje jedna tylko legalnie działająca organizacja, która ma powalającą liczbę zdaje się 400 członków. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 02 Lis, 2013, 22:09:35
Ale przecież unia i rząd pomagają przedsiębiorcom...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Lis, 2013, 23:28:33
po blisko 8 latach uzytkowania umarl mi moj ukochany laptop. Zrobil to w dniu wczorajszym, a nie mam czasu nic kupic teraz (bo musze sie zorientowac zeby wybrac mozliwie najlepiej) a mam zlecenie z deadlinem na poniedzialek. Nie zdiagnozowalem jeszcze co mu padlo, ale obiecalem sobie ze w niego juz nie pakuje kasy. W sumie to bardziej smuci, bo smierc przeczuwalem, a naprawde go lubilem. Wkurwia tylko ze umarl akurat teraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Lis, 2013, 08:27:24
Syklisa brak oj brak ;)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lis, 2013, 09:36:45
Co by o unii nie mówić złego w moim przekonaniu póki co jest więcej dobrego niż złego. Nie sztuka jest wszystko rozpierdolić ale sztuką jest budować. Ok wyjdźmy z unii i co dalej kim jesteśmy i co znaczymy sami ?  To jeden z kolejnych wyborów mniejszego zła. Za biedni jesteśmy by być jak Norwegia czy Szwajcaria. To są inne uklady geopolityczne i uwarunkowania.
Fogle to my jako naród mamy odwieczny problem z budowaniem. wspaniale jednoczymy sie gdy mamy wspólnego wroga, znakomicie potrafimy rozwalać, rozbijać, walczyć przeciwko. Gubimy sie zupełnie gdy mamy wspólnie budować.
Tak było od rozbicia Polski na Ksiestwa az po Solidarnośc, która w zasadzie tez jak sie okazuje potrafiła rozbić system ale zupełnie nie poradziła sobie z budowaniem nowego swiata. Wolność i dobrobyt w granicach naszego kraju zupełnie nas paraliżują ( jakby) .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Lis, 2013, 10:01:36
a oni później idą głosować na tego buca Kaczyńskiego i dzięki temu taki Macierewicz teraz może sobie urządzać kpinę z ludzkiej tragedii?
Z całym szacunkiem, ale przy władzy jest Tusk. Od ładnych paru lat. Ludzie w dalszym ciągu wylewają żale na Kaczyńskiego. Tak jakby rządził. No szczeka sobie z boku, ale to Tusk podejmuje realne decyzje utrudniające życie przedsiębiorcom i szaremu Kowalskiemu. I co ciekawe, jeszcze ludzie na niego głosują.

A ja powiem że i tak i nie. W Polsce panuje przekonanie że rządzi wyłącznie partia która ma większość. Wszystkie inne które dorwały się do koryta mogą przez 4 lata jedynie pierdzieć w stołek i rzucać gównem na lewo i prawo bo przecież nic nie mogą zrobić. I to jest błędne założenie. Nic nie robią chociaż mogą próbować. A nie próbują. Nie piszą ustaw, nie próbują naprawić skopanego prawa, nie zajmują się realnymi problemami tylko przez 4 lata nakręcają propagandę i wczesną kampanię przedwyborczą. W Niemczech, USA, Francji potrafią ze sobą współpracować w ważnych kwestiach, u nas nie.


EDIT: Nie zgodzę się Jarek z tym co piszesz o UE. Patrzę na to trochę z innej perspektywy. Prawo unijne narzuca na nas przymus otwartości rynku i handlu przez co niestety ale rozwalamy się totalnie na łopatki jako gospodarka. Zamiast bronić własnej produkcji zalewa nas produkt zagraniczny. Wystarczyłoby jedną ustawą wprowadzić nakaz wydawania kasy spółek państwowych i urzędów na produkty polskie i mamy praktycznie rozwiązany problem bezrobocia i dziury budżetowej. Każda kartka papieru do ksera, ołówek, samochód służbowy, słup trakcji, lampa na biurku prezesa musiałyby zostać wyprodukowana w polskiej fabryce.

Czytam często opinie o tym ile to zyskujemy na byciu w UE. Bo przecież bez dofinansowania z unii nie wybudowano by u nas nowej infrastruktury drogowej, kolejowej itd. Gówno prawda. Dostajemy dofinansowania rzędu 60-70% ale większość tej kasy wraca do unii bo w przewałkach okazuje się że np. w projekcie autostrady są włoskie lampy które kosztują 6k PLN za sztukę zamiast identycznej polskiej za 1k PLN za sztukę... Dostajemy sztywne terminy końcowe rozliczenia dofinansowania i wykonawcom opłaca się zwlekać do samego końca ryzykując nawet płaceniem kar umownych bo na sam koniec inwestycji zleceniodawca odbierze nawet największą fuszerkę (lotniska, autostrady) ponieważ boi się że straci dofinansowanie. Hui z tego że za 3 lata ta infrastruktura zacznie się już rozpadać i tak na prawdę całe to dofinansowanie z UE nawet nie pokryje kosztów remontów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lis, 2013, 11:51:12
Rozumiem ze przetargi to fikcja ( ja osobiście w ich czystośc nie wierzę ) ale z pkt. widzenia wykonawcy jest to dla mnie absurd by wydawać wiecej niż muszę , czyli te np lampy. Co do efektu finansowego netto oczywiście tylko na czuja , biorąc pod uwagę rolnictwo i różne fundusze nie wygląda to tak źle. Może sie mylę ale ilość placów budowy przeróznych, niezależnie od tematyki, mam spore wątpliwości czy nam samym udało by sie to w takim zakresie.
Co do rządzących i tego czy mogą cokolwiek zrobić to jedno, jak dla mnie boją sie podjąć tzw męskich decyzji, czasami niepopularnych, opozycja zaś, cokolwiek by nie zrobiła opcja rządząca, będzie przeciwko ot tak dla zasady. To mnie wkurwia na maxa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 03 Lis, 2013, 12:28:38
Commelina, ale ja nie krytykuje unii jako unii gospodarczo-handalowej której chciała Wielka Brytania. To byłby bardzo fair i ciekawy twór. Teraz masz potwora politycznego, który narzuca Ci sztuczne normy. Wybacz, że z tym wyskoczę ale z tego co przeszperałem Twój profil, masz dokładnie tyle samo lat co mój tata. Pamiętasz dosyć dobrze komunę.
Sztywne normy, prikaz z góry, regulowanie każdego cala ludzkiej egzystnecji. Zaczyna się od pytania czy ślimak to ryba aby francuscy hodowcy mieli dotacje, kończy się na tym projekcie od którego dyskusja wyszła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Lis, 2013, 12:52:44
W Francji kupuje się towar francuski, zagraniczny jest na półkach zagranicznych i wtedy droższy. Potrafią dbać o swoje mimo uni.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 03 Lis, 2013, 13:23:35
Co by o unii nie mówić złego w moim przekonaniu póki co jest więcej dobrego niż złego. Nie sztuka jest wszystko rozpierdolić ale sztuką jest budować. Ok wyjdźmy z unii i co dalej kim jesteśmy i co znaczymy sami ?  To jeden z kolejnych wyborów mniejszego zła. Za biedni jesteśmy by być jak Norwegia czy Szwajcaria. To są inne uklady geopolityczne i uwarunkowania.
Fogle to my jako naród mamy odwieczny problem z budowaniem. wspaniale jednoczymy sie gdy mamy wspólnego wroga, znakomicie potrafimy rozwalać, rozbijać, walczyć przeciwko. Gubimy sie zupełnie gdy mamy wspólnie budować.
Tak było od rozbicia Polski na Ksiestwa az po Solidarnośc, która w zasadzie tez jak sie okazuje potrafiła rozbić system ale zupełnie nie poradziła sobie z budowaniem nowego swiata. Wolność i dobrobyt w granicach naszego kraju zupełnie nas paraliżują ( jakby) .

o to to to. Bo budowanie nie jest zawistne, a zawiść i złośliwość mamy we krwi narodowo. Ile będziemy znaczyć jak wyjdziemy z unii? Chyba raczej zapytajmy ile znaczymy teraz. W zasadzie tyle co nic, bo w świadomości tzw zachodu jesteśmy na takim samym poziomie co jakaś ukraina albo białoruś. Bo niby jesteśmy w unii, ale co z tego ma zwykły człowiek, prowadzący firmę? Sam mówiłeś mi, że 90% zamówień macie zza granicy. Nie wiem czy macie jakieś normy unijne do spełnienia w branży lutniczej, ale u mnie na przykład wygląda to tak, że maszyny których używamy kosztują w Euro, przez co są wręcz niewyobrażalnie drogie. Maszyna do jogutrów mrożonych kosztuje 50 tysięcy kurwa złotych w przeliczeniu NAJTAŃSZA, taka co się ich nie kupuje bo na dłuższą metę są bezużyteczne.
Ostatnio ciągle się u mnie w domu o tym gada i wychodzi na to, że od wejścia do unii w naszym życiu nie zmieniło się zupełnie nic, bo mam w dupie plac zabaw wybudowany za unijne pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lis, 2013, 15:53:25
Sam mówiłeś mi, że 90% zamówień macie zza granicy. Nie wiem czy macie jakieś normy unijne do spełnienia w branży lutniczej, ale u mnie na przykład wygląda to tak, że maszyny których używamy kosztują w Euro, przez co są wręcz niewyobrażalnie drogie. Maszyna do jogutrów mrożonych kosztuje 50 tysięcy kurwa złotych w przeliczeniu NAJTAŃSZA, taka co się ich nie kupuje bo na dłuższą metę są bezużyteczne.
50 tys. złotych to dla Ciebie, jako (domniemam) przedsiębiorcy "niewyobrażalnie drogie"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Lis, 2013, 15:58:12
A dla Ciebie zakup jednej maszyny do produkcji to jedyny koszt dla pracodawcy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lis, 2013, 16:27:08
Commelina, ale ja nie krytykuje unii jako unii gospodarczo-handalowej której chciała Wielka Brytania. To byłby bardzo fair i ciekawy twór. Teraz masz potwora politycznego, który narzuca Ci sztuczne normy. Wybacz, że z tym wyskoczę ale z tego co przeszperałem Twój profil, masz dokładnie tyle samo lat co mój tata. Pamiętasz dosyć dobrze komunę.
Sztywne normy, prikaz z góry, regulowanie każdego cala ludzkiej egzystnecji. Zaczyna się od pytania czy ślimak to ryba aby francuscy hodowcy mieli dotacje, kończy się na tym projekcie od którego dyskusja wyszła.

Absolutna zgoda, absurdów wymyślanych z pobudek politycznych i egoistycznych, oraz tych chyba z nudów bo niektórych nie sposób inaczej wytłumaczyć jest cała masa. Jednak do tego nie trzeba rewolucji i rozwalenia UE tylko "normalnych ludzi" by to ustawili jak należy. Dlatego tez, ze doskonale pamiętam komunę zdecydowanie wolę to co jest , bo to przy odrobinie dobrej woli można poukładać, komunę trzeba było rozpierdzielić. Na tamtych fundamentach nie było szans zrobić nic dobrego.


Sam mówiłeś mi, że 90% zamówień macie zza granicy. Nie wiem czy macie jakieś normy unijne do spełnienia w branży lutniczej, ale u mnie na przykład wygląda to tak, że maszyny których używamy kosztują w Euro, przez co są wręcz niewyobrażalnie drogie. Maszyna do jogutrów mrożonych kosztuje 50 tysięcy kurwa złotych w przeliczeniu NAJTAŃSZA, taka co się ich nie kupuje bo na dłuższą metę są bezużyteczne.
50 tys. złotych to dla Ciebie, jako (domniemam) przedsiębiorcy "niewyobrażalnie drogie"?

Tadeo, zarób 50 tysi tak by je móc wydać na maszynę. Może i słowo niewyobrażalnie drogie nie jest najlepsze ale doskonale rozumiem co vinz chciał powiedzieć.

Panowie, mówicie zeby bronić polskie produkty i myśl. Doprawdy, czy do tego potrzebujemy ustaw i dyrektyw na które sie tak tutaj wkurzacie ?. Cisną mi sie na język klawiature drobne złośliwości :P i zaznaczam uogólniam.

Jakich produktów szukacie gdy sie ubieracie ? Ze nie wspomnę o gitarach :P
Zacznijmy od siebie i bądźmy konsekwentni w wyborach.
Wiem pojawią sie głosy ze polski przemysł został rozgrabiony i dlatego nie ma nic naszego na dobrym poziomie, ale jak Mayo podniosło ceny ryk ze ich pojebało był ogromny a to była koniecznośc by móc robić lepiej, by zarobić na tyle by móc prowadzić badania jakie by one nie były. Na to wszystko potrzebna jest kasa i dostep do technologii. To tez m.in powod z którego sie cieszę ze dzięki zniesieniu granic nie musze płacić cła za maszyny, za osprzet drewno i inne takie.

Gdy byłem skupiony na meblach, ludzie potrafili wydać fortunę na włoskie meble, u nas wykłucając sie o kazdą złotówkę oczekując rabatu za to ze chca u nas coś kupić ale jeszcze nie wiadomo czy na pewno. Nam nie chcieli płacić zaliczek, u Włocha zostawiali 90% na długo przed montażem. Niestety nie docierają do mnie argumenty o ochronie naszych produktów bo my sami tak zachłysnęliśmy sie zachodem ze nie sposób teraz tego odwrócić. Trzeba na to lat. Wymagania "naszych " klientów są wielokrotnie wyższe niż np Skandynawów a ochota na zapłacenie godziwej sumy wielokrotnie niższa. To w nas samych jest problem nie w ustawach. To my sami powinniśmy nad tym popracować by to odmienić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 03 Lis, 2013, 16:53:32
50 tys to nie jest niewyobrażalnie drogo, bo to najbardziej podstawowy model. Ale jak mówi Comm, weź kurna spróbuj zrobić takie obroty w firmie, której średnia cena produktu wynosi 8 zł, żeby móc sobie pozwolić na taką maszynę. Nawet jak Ci się uda, to jesteś łomem, bo się nie kupuje tych najtańszych bo ich eksploatacja jest niezmiernie droga. To tak działa, że im tańsza maszyna tym droższe części zamienne. Więc nie kupujesz tej za 50 tylko taką za 90-120k, żeby później do niej nie dokładać. A musisz jeszcze zapłacić czynsz centrum handlowemu, wypłaty pracownikom, podatki, zusy inne pierdoły. Półprodukty musisz zamówić, ubezpieczenie zapłacić. Gwarantuję Ci, że nie ma opcji, żebyś był sobie w stanie pozwolić na taką maszynę bez rat albo leasingu.

Comm ma rację, że to bardzo dobrze, że nie musimy płacić ceł, jak coś jedzie z UE. To dla mnie jak do tej pory jedyny odczuwalny plus tej sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lis, 2013, 17:07:33
Może nie ma co az tak uogólniać z tymi maszynami ( to taki mój mały konik by były zacne ) ze nie można kupować tych tańszych. Trzeba kupować solidne to zdecydowany pewnik. Na pierwszej mojej maszynie mocno przyoszczedziłem, chciałem mieć konia roboczego bez wodotrysków, szybko sie okazało ze wodotryski to koniczność dla powtarzalności wymiaru i dokładności a co za tym idzie jakości naszej pracy.
Tak sobie myślę ze pierwszym towarem który szanujemy, pomimo ze polski, to jedzenie. Pojezdziliśmy po swiecie i co sie okazuje ? szynka u nas najlepsza, ( to nie był najlepszy przykład dla Amonita :P )  chleb ten prawdziwy cudo, bułki mniut malina, a sam miód tez zajebisty. Może przyjdzie czas na reszte ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Lis, 2013, 17:31:39
Ostatnimi czasy zacząłem się mocno orientować w programach dotacji unijnych dla gospodarki innowacyjnej. Pieniądze są, wszystko super, tylko, że znów, żeby móc wziąć dotację, trzeba mieć minimum kilkaset tysięcy wkładu własnego, bo dotacje są tyko dla naprawdę dużych projektów. :(

Co do wybierania produktów produkcji polskiej, jest to coś, co popieram w pełni. Taka trochę praca organiczna, w sumie, jedyne, co na obecną chwilę nam pozostaje, bo rewolucji, to jakoś ni widu ni słychu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Lis, 2013, 17:33:43
Hui mnie boli jak słyszę w Polsce o innowacyjności... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Lis, 2013, 17:52:37
Hui mnie boli jak słyszę w Polsce o innowacyjności... :facepalm:

Są projekty innowacyjne w Polsce. Kończy się z reguły na tym, że ludzie z pomysłami wyjeżdżają na Zachód, ale same pomysły są.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lis, 2013, 18:15:17
Gwarantuję Ci, że nie ma opcji, żebyś był sobie w stanie pozwolić na taką maszynę bez rat albo leasingu.
Wyobrażam sobie.

A tak z ciekawości: ile wynosi typowy cykl życiowy takiej maszyny?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 03 Lis, 2013, 18:15:23
Wiele dotacji idzie krótko mówiąc na gówno albo na bezsensowne cele.

Znajomy robił jakieś tam szkolenia finansowane z UE. Coś przeciwko wykluczeniu cyfrowemu (?), wyrównywaniu szans rozwoju, blablabla.
Krótko mówiąc uczył ludzi po 50-te czy 60-te obsługi komputera i korzystania z internetu. Po jakimś tygodniowym szkoleniu otrzymywali również sprzęt i chyba opłacony dostęp do neta.
Jak nie trudno się domyśleć często wnuczek-obibok wysyłał dziadka po 80-tce aby mieć na czym przeglądać naszą klasę.

Inna historia z mojej rodzinnej miejscowości.
Są jeziorka z 5-6, takie po kopaniu żwiru. Całe lato prawie wszystkie (na dwóch jest prowadzone wydobycie) zawalone ludźmi z prawie całego województwa.
Miasto nie ruszyło dupy aby zrobić jakieś parkingi, domki letniskowe czy cokolwiek aby coś zarobić na tym.
W zamian tego usypano stok narciarski, całoroczny. Otwarty był w ciągu ostatnich dwóch lat DWA razy. Na otwarcie i raz później na potrzeby jakiejś pokazówki bo telewizja przyjechała. Ot, logika.
Tylko przy jednym jest przystań, łódki ale to bardziej prywatna incjatywa, z resztą z trudem dopięta do końca we względu na rzucanie kłód pod nogi przez władze miasta.
Oczywiście kwestia restrukturyzacji terenów jeziorek są dyżurną obietnicą wyborczą od X lat.

Kolejne z okolicy to wyremontowane i wyposażone świetlice w okolicznych wiejskich małych szkołach.
Większość zamknięta bo nie ma dzieci/nie przychodzą, inne nie działają bo zlikwidowali szkołę.


Przecież dotacje nie biorą się znikąd. Mam na myśli, że wielu osobom się wydaje, że jest taka darmowa kasa. A przecież to jest efekt czyjejś pracy, podatków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 03 Lis, 2013, 18:19:15
Prawdą jest, że Polski chleb absolutnie nie ma sobie równych. Ale ten wiejski tylko i nie wszędzie. Bo w Warszawie to biały chleb z piekarni jest niejadalny.

Jeszcze co do maszyn, akurat w mojej branży jest tak, że im maszyna ma mniej wodotryskow i bajerów tym są droższe i lepsze.

Wysłane z mojego SGP311 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 03 Lis, 2013, 18:22:35
Gwarantuję Ci, że nie ma opcji, żebyś był sobie w stanie pozwolić na taką maszynę bez rat albo leasingu.
Wyobrażam sobie.

A tak z ciekawości: ile wynosi typowy cykl życiowy takiej maszyny?
Zależy od marki i tego czy elementy są wycinane z jednego bloku aluminium czy skladaki. Ogólnie kilka lat jeżeli serwisujesz regularnie i myjesz co tydzień.

Swoją drogą to zajebiste jest, wszystko w środku jest idealnie wycięte laserowo, lodzio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lis, 2013, 10:35:47

(...) Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym(...) Nie widzisz tego?!
(...)
Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!

Gveir,  ty jesteś dzieckiem dobrobytu,  wiec mnie w ogóle nie dziwi Twoje podejście. 
Szkoda ze nie odczułes jako dziecko cudu lat 80tych w Polsce.  Może byś przestał marudzic.
No offence ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 04 Lis, 2013, 11:22:25
Wejherowo. Wojskowa jednostka łączności. Przetarg na 13 mln zl dotyczący ochrony obiektu przez prywatna firmę ochroniarską...oczy wiscie ustawiony (to boli, ze tak z lekkoscia to stwierdzam ale jakos ludzie nie potrafia sie od tego powstrzymac, nie?) ...bardzo szybko wykryte oszustwo, niewystarczajaca ilosc ludzi, nie wszystkie posterunki obstawione. W konsekwencji kilku wojskowych polecialo na pysk, degradacje i zabranie emerytur, a ja sie zastanawiam po kiego hooia to bylo...w ogole sam pomysł - cywile ochraniajacy wojsko! :facepalm: ...od tego jest kierwa żandarmeria, od zawsze była, debile, no jebnąć idzie :facepalm: :facepalm: :facepalm:

zreszta jak patrze na prace zwiazane z poprawieniem infrastruktury w Wejherowie i okolicach to idzie jebnac jeszcze bardziej - mojej miejscowosci -> przetargi rok w rok na kolejne 500 m tej samej drogi, co roku inna firma - lepiej/gorzej zrobione...sie nie spiesza kierwa.
Gdzie indziej w srodku Wejherowa -> firma w maju rozkopuje droge ktora ma zrobic na nowo, nic nie robi az do poznego wrzesnia, termin ktos genialny im "dał" do końca października :facepalm: Wg mnie na bank ustawione na zyczenie po kolezensku bo ktos chce sie nachapać a ma jeszcze inne zlecenie w miedzy czasie do zrobienia i w ten sposob ludzie maja rozjebana droge przez 4 miesiace...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 12:02:53
faktycznie to trochę rozpierdalające jest jak się idzie i jest tablica TEREN WOJSKOWY, obok godło, a obok solid security. Trochę to taki morbid joke, bo przecież oni tam w środku broń mają. I żywą amunicję. To po co im ochrona??? Bo Polska: nawet jakby ktoś się włamał na teren wojskowy, nikt nie ma prawa go zastrzelić.  :facepalm: :facepalm:

W ogóle nie rozumiem dlaczego policja w polsce ma takie straszliwe procedury odnośnie strzelania do ludzi. Było jakoś w tym roku dość głośno o tym, że snajper zanim jebnie headshota musi dać strzał ostrzegawczy. Ekskjuzmi, łot?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 04 Lis, 2013, 14:31:48

(...) Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym(...) Nie widzisz tego?!
(...)
Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!

Gveir,  ty jesteś dzieckiem dobrobytu,  wiec mnie w ogóle nie dziwi Twoje podejście. 
Szkoda ze nie odczułes jako dziecko cudu lat 80tych w Polsce.  Może byś przestał marudzic.
No offence ;-)

No offence, ale ten dobrobyt.. który raczej nazwałbym większymi możliwościami pozwala mi spojrzeć szerzej i lepiej na to co dzieje się obok. A nie dzieje się dobrze. Oczywiście, no offence, ale tacy jak Ty zawsze będą mówić takim jak ja, że "ty to nie przeżyłeś, nie odzywaj się". Przypomina się tutaj to co napisałem o pokoleniach.
No offence po raz trzeci ;)


Wejherowo. Wojskowa jednostka łączności. Przetarg na 13 mln zl dotyczący ochrony obiektu przez prywatna firmę ochroniarską...oczy wiscie ustawiony (to boli, ze tak z lekkoscia to stwierdzam ale jakos ludzie nie potrafia sie od tego powstrzymac, nie?) ...bardzo szybko wykryte oszustwo, niewystarczajaca ilosc ludzi, nie wszystkie posterunki obstawione. W konsekwencji kilku wojskowych polecialo na pysk, degradacje i zabranie emerytur, a ja sie zastanawiam po kiego hooia to bylo...w ogole sam pomysł - cywile ochraniajacy wojsko! :facepalm: ...od tego jest kierwa żandarmeria, od zawsze była, debile, no jebnąć idzie :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Bo taniej jest zapłacić dla firm ochroniarskich niż utrzymywać służby dyżurne. Wbrew pozorom to kosztuje - żołnierz idzie na 24h, potem ma dzień wolnego oczywiście płatnego. I mało tego - zarabia więcej niż taki Zenek w wymientej koszulince w czapeczce z daszkiem na której dumnie widnieje logo np. SKORPION SEKURITI ... a pod czapeczką pan Zenek.
Polska.
Polskie firmy ochroniarskie są baaaardzo nieprofesjonalne i w zasadzie są parodią takich firm. Dobry przykład do mecz o bodaj mistrz Polski Lecha z Legią. Jak sobie kibice Legii ładnie wparowali na boisko a firma ochroniarska nota bene legendarne Żubrzyki stały i nic nie robiły. A pardon! Robiły za piony.
Utnę głupie pierdolenie, że co mogli zrobić wobec takiej hałastry. No cóż, niewyszkolone ciecie malinowe nic. W Polsce tnie się ogromnie na wszystkim i skutki są tego jakie są.
Pozdrawiam, student bezpieczeństwa wewnętrznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Lis, 2013, 15:07:19
Z tym lepiej to sie trochę wyrwałeś ;) , czyzbyś uważał sie za tak dojrzałego i mądrego ?
Dobrobyt, jak wynika z mych niemal, jak to zdązyłeś zauważyć, 50 letnich doświadczeń, bardzo zaślepia.










Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 04 Lis, 2013, 15:14:29
Jakoś mnie nie zaślepił. Nie pochodzę z rodziny srającej pieniędzmi, nie należę do złotej bananowej młodzieży.
Jesteś z pokolenia mojego taty - inaczej postrzegasz Świat. Pamiętasz komunizm który był zmorą i największym złem.
Gdy ZSRR się rozpadło, a groźna komunizmu pozornie (pamiętajcie o UE) została oddalona w życiu nie ma takiego zagrożenia.
Oczywiście, musisz sobie zapewnić przeżycie jego na odpowiednim poziomie - to też jest wyzwanie, ale jako pokolenie mojego taty nie dostrzegasz problemu np. islamizacji Europy. Który jest takim samym zagrożeniem globalnym jak np. proliferacja broni masowego rażenia czy terroryzm. To fakt.
Bez urazy Commelina, urodziłeś się w innych czasach - zimnej wojny gdzie były dwa bieguny. Jasne bieguny: oni źli, my dobrzy. A przynajmniej tak próbowano ludziom wtłoczyć do głowy. Wraz z zakończeniem tej oficjalnej, a ja nazywam to I zimną wojną, zaczęła się druga i Świat pod względem zagrożeń rozpadł się na dziesiątki mniejszych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 16:36:35
Teraz też są dwa fronty: my, biali Europejczycy i oni, ta pieprzona brązowo-żółta holota, której wspaniała unia europejska otworzyła drzwi. To tylko kwestia czasu, zanim warszawa będzie etnicznie podobna do Berlina, Kopenhagi, Marsylii itd. Bo nie mamy polityki imigracyjnej. I to gowno naplywa sobie do nas z dupy świata. Pomijam fakt, że zydki znowu wystosowaly pismo w którym żądają zwrotu ich tzw własności. Moja była dziewczyna straciła dom rodzinny bo jakiś zydek wrócił z Izraela i stwierdził że wywali wszystkich mieszkańców swojej kamienicy i zrobi tam klub.

Jak żyć panie premierze?

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lis, 2013, 16:41:33

(...) Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym(...) Nie widzisz tego?!
(...)
Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!

Gveir,  ty jesteś dzieckiem dobrobytu,  wiec mnie w ogóle nie dziwi Twoje podejście. 
Szkoda ze nie odczułes jako dziecko cudu lat 80tych w Polsce.  Może byś przestał marudzic.
No offence ;-)

No offence, ale ten dobrobyt.. który raczej nazwałbym większymi możliwościami pozwala mi spojrzeć szerzej i lepiej na to co dzieje się obok. A nie dzieje się dobrze. Oczywiście, no offence, ale tacy jak Ty zawsze będą mówić takim jak ja, że "ty to nie przeżyłeś, nie odzywaj się". Przypomina się tutaj to co napisałem o pokoleniach.
No offence po raz trzeci ;)


Ale ja nie napisalem ze masz sie zamknac, bo masz prawo tak uwazac, ze wzgledu na inny kontekst zyciowy.
Ja sie osobiscie bardzo czuje zadowolony z sytuacji w ktorej sie znajduje, mniej z kwestii politycznych, manewry unii mnie bawia (glownie), dopoki nikt mi sie nie zacznie wpierdalac na moje podworko bezposrednio.

Mozliwe ze fakt przezycia (krotko bo krotko) sytuacji gdzie nie bylo NIC i nie można było OD CHOLERY WIELU RZECZY, spowodowal ze czlowiek szuka mozliwosci manewru w zaistnialej sytuacji zamiast na nia narzekac.

Fakt - teraz wolno narzekac bo nikt ci za to paznokci nie wyrwie.

Przypomnialo mi sie jak kiedys podwozil mnie znajomy ojca (mialem wtedy z 14? Lat) i zaczalem narzekac ze autobusy nie jezdza i za komuny bylo lepiej. Dostalem krotka lekcje pogladowa, ze jak przedstawie jeszcze raz takie poglady to mnie wysadzi :) i slusznie, bo nie bylo KURWA lepiej.

Co mi sie jeszcze rzuca w oczy: mlodziez (czyli dla mnie wszyscy ponizej 25 roku zycia :)) jest nardzo radykalna i zerojedynkowa pogladach, z wiekiem sie zmienia. Ot naturalna kolej rzeczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 04 Lis, 2013, 17:17:43
Teraz też są dwa fronty: my, biali Europejczycy i oni, ta pieprzona brązowo-żółta holota, której wspaniała unia europejska otworzyła drzwi. To tylko kwestia czasu, zanim warszawa będzie etnicznie podobna do Berlina, Kopenhagi, Marsylii itd. Bo nie mamy polityki imigracyjnej. I to gowno naplywa sobie do nas z dupy świata.

Podziwiam ludzi dla których we współczesnej Polsce największym i najważniejszym problemem są niechciani emigranci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 17:20:56
Teraz też są dwa fronty: my, biali Europejczycy i oni, ta pieprzona brązowo-żółta holota, której wspaniała unia europejska otworzyła drzwi. To tylko kwestia czasu, zanim warszawa będzie etnicznie podobna do Berlina, Kopenhagi, Marsylii itd. Bo nie mamy polityki imigracyjnej. I to gowno naplywa sobie do nas z dupy świata.

Podziwiam ludzi dla których we współczesnej Polsce największym i najważniejszym problemem są niechciani emigranci.

To nie tak. Chodzi mi o to, że to właśnie unijne dyrektywy są odpowiedzialne za taki stan rzeczy. A o unii rozmawiamy.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 04 Lis, 2013, 17:27:24
Cytat: benkai
Ale ja nie napisalem ze masz sie zamknac, bo masz prawo tak uwazac, ze wzgledu na inny kontekst zyciowy.
Ja sie osobiscie bardzo czuje zadowolony z sytuacji w ktorej sie znajduje, mniej z kwestii politycznych, manewry unii mnie bawia (glownie), dopoki nikt mi sie nie zacznie wpierdalac na moje podworko bezposrednio.

I właśnie ta dyrektywa UE od której cała ta dyskusja wyszła, jest bezpośrednim wpierdalaniem się w Twoje podwórko.
Bo rzucisz np. na tym forum, w tym temacie, że wkurwiają Cię np. cyganie bo doświadczyłeś niemiłego zdarzenia z ich udziałem, według tej dyrektywy UE ma prawo śledzić Twoje poczynania i słowa bo jesteś potencjanym zagrożeniem dla "wspaniałej integracji europejskiej" i jesteś pan "faszysta/nazista/homofob/ksenofob/islamofob i najlepiej spadaj na bambus do dzikiej Rosji, zamiast siedzieć w tolerancyjnie tęczowej Unii Europejskiej,o!"

Cytuj
Mozliwe ze fakt przezycia (krotko bo krotko) sytuacji gdzie nie bylo NIC i nie można było OD CHOLERY WIELU RZECZY, spowodowal ze czlowiek szuka mozliwosci manewru w zaistnialej sytuacji zamiast na nia narzekac.

Fakt - teraz wolno narzekac bo nikt ci za to paznokci nie wyrwie.

Niech pierwszy rzuci ten kto nie narzeka w ogóle, ani przez minutę swojego życia. Śmiało!

Cytuj
Przypomnialo mi sie jak kiedys podwozil mnie znajomy ojca (mialem wtedy z 14? Lat) i zaczalem narzekac ze autobusy nie jezdza i za komuny bylo lepiej. Dostalem krotka lekcje pogladowa, ze jak przedstawie jeszcze raz takie poglady to mnie wysadzi :) i slusznie, bo nie bylo KURWA lepiej.



Cytuj
Co mi sie jeszcze rzuca w oczy: mlodziez (czyli dla mnie wszyscy ponizej 25 roku zycia :)) jest nardzo radykalna i zerojedynkowa pogladach, z wiekiem sie zmienia. Ot naturalna kolej rzeczy ;)

Idąc tym torem, wraz z wiekiem mam sobie wyrobić opinię np. a latają sobie brudasy, to latają.. swoje przeżyłem i co będę im przeszkadzał byle by nie włazili mi na podwórko. A zgwałcili kilka dziewczyn w Polsce.. no cóż, pewnie same się napatoczyły, młodzi teraz chodzą tak wyzywająco.
Ktoś buchnął walizkową bombę atomową? A no kurde, zdarza się.. przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wysadzi niczego? O a co to za grzybek?
Zorganizowana przestępczość? No jest, zawsze będzie. Trudno się walczy z nią. A potem gdy padnie się ofiarą takiej: ŁOLABOGA! BEZPRAWIE!

Morowo, benkai, morowo. Dla mnie to są zagrożenia (oczywiście ich katalog jest większy) i wybacz, ale z wiekiem nie zmienię zdania propos burdelu jaki robią emigranci (przykład: policja w Oslo nie potrafi zapanować nad ciapatymi i ich wybrykami), tego jakim złem jest posiadanie nawet tyci arsenału BMR, problem głodu, zorganizowanej przestępczości czy wreszcie, że jakiś pierdolec w imię swojego brudnego boga jest w stanie wysadzić się z tłumem niewinnych ludzi.

Skończyłem, dziękuje-dobranoc, idę szykować zagadnienie na ćwiczenia.



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Lis, 2013, 17:33:02
Jakoś mnie nie zaślepił. Nie pochodzę z rodziny srającej pieniędzmi, nie należę do złotej bananowej młodzieży.
Jesteś z pokolenia mojego taty - inaczej postrzegasz Świat. Pamiętasz komunizm który był zmorą i największym złem.
Gdy ZSRR się rozpadło, a groźna komunizmu pozornie (pamiętajcie o UE) została oddalona w życiu nie ma takiego zagrożenia.
Oczywiście, musisz sobie zapewnić przeżycie jego na odpowiednim poziomie - to też jest wyzwanie, ale jako pokolenie mojego taty nie dostrzegasz problemu np. islamizacji Europy. Który jest takim samym zagrożeniem globalnym jak np. proliferacja broni masowego rażenia czy terroryzm. To fakt.
Bez urazy Commelina, urodziłeś się w innych czasach - zimnej wojny gdzie były dwa bieguny. Jasne bieguny: oni źli, my dobrzy. A przynajmniej tak próbowano ludziom wtłoczyć do głowy. Wraz z zakończeniem tej oficjalnej, a ja nazywam to I zimną wojną, zaczęła się druga i Świat pod względem zagrożeń rozpadł się na dziesiątki mniejszych.

No widzisz, a jednak zaślepił ;D bo nawet tego nie widzisz. Gdybyś uważniej czytał co pisałem tutaj i w innych watkach w których również intensywnie sie udzielałeś,  nie napisałbyś tego co czytam w twym poście czego widzę a czego nie. To wszystko potwierdza spostrzeżenia benkaia . Jesteś radykalny bo widzisz tylko ten jeden problem. Ale też rozwiązania za bardzo nie widzę u Ciebie prócz tego jednogo " rozjebać ten system". A co dasz mi w zamian jaki lepszy świat  mi zaproponujesz który bedzie tak bardzo sprawiedliwy ? Swiat jest teraz dla Ciebie albo czarny albo biały, a on taki nie jest. Nie wszystko jest takie jakie wydaje sie ze jest a pozory często mylą. W sumie i tak do Ciebie nie dotrę bo masz swoje ugruntowanie na ten temat i dopiero a chooi tam . Tak czy siak pozdrów Mamę, jestem po jej stronie ;)  Nie na darmo powstało powiedzenie "młody gniewny"

@up rozbawiłeś mnie Gveir :D  co Ty kurwa wiesz co bedzie za rok czy dwa a dopiero za dziesięc lat . Nawet nie zauważysz jak się zmienisz , a to zacznie nastepować już niedługo ;)

Posty połączone: 04 Lis, 2013, 17:41:03
Ale pany co sie tu wkurwiać na Świat arabski skoro finansjera brytyjska i całe city szkoli sie w szariacie i obsłudze bankowej wg prawa szariatu. To co do tego ma UE no żesz kurwa przestańcie, sami sobie to ściągają, oby się tą kasą nie udławili. A op Polskę sie chyba nie musimy martwić islam póki co nie jest zainteresowany naszym krajem , za duża nietolerancja ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lis, 2013, 17:56:23
Gveir,  strasznie się zjeżyłeś,  a my tu sobie tylko kulturalnie dyskutujemy.  I wyobraź sobie liczymy się z tym ze masz swoje zdanie.
Co nie zmienia wzajemnie mojej opinii na temat radylalnosci poglądów ktora z wiekiem zaczyna zmieniać charakter (bo widzisz pan ja te zagrozenia tez widze, i zgadzam sie ze to powazna sprawa, chodzi jedynie o to w jaki sposob je przekazujesz)

To tak jak z eq: twoje opinie są 'peak',  a moje 'shelving'  :-) (ergo - potrzebne sa i takie, i śmakie, z polaczenia jednych i drugich moze powstac cos dobrego, jak i wielkie gowno)

Spoiler

Btw zaraz tu wpadnie Leon i możesz się zdziwic,  wiec szanuj rozmowcow ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 18:25:30
To że poglądy się zmieniają ją nazywam skurwieniem. Oznaką dojrzałości nie jest zmiana poglądów. To właśnie gnoje nie mogą się zdecydować.  Wiek nie ma znaczenia, znam młodych chłopaków którzy mają niesamowicie trzezwe spojrzenie na świat i starych gości którzy są głupsi od gimnazjalistów.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lis, 2013, 18:28:03
To że poglądy się zmieniają ją nazywam skurwieniem. Oznaką dojrzałości nie jest zmiana poglądów. To właśnie gnoje nie mogą się zdecydować.  Wiek nie ma znaczenia, znam młodych chłopaków którzy mają niesamowicie trzezwe spojrzenie na świat i starych gości którzy są głupsi od gimnazjalistów.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka



Jak rozwinalem wyzej, nie chodzi o zmiane pogladow tylko sposob ich wyrazania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 18:31:28
Sposób wyrażania jest adekwatny do poziomu frustracji. Poprawność polityczna powoduje że nikt nie mówi tego co myśli. A ja nie myślę o tych podludziach za pomocą pięknych wyrażeń.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lis, 2013, 18:46:18
Sposób wyrażania jest adekwatny do poziomu frustracji. Poprawność polityczna powoduje że nikt nie mówi tego co myśli. A ja nie myślę o tych podludziach za pomocą pięknych wyrażeń.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka



Toc nikt Ci tutaj nie zabrania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 18:47:09
Ja wiem :)

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Lis, 2013, 22:52:23
Sposób wyrażania jest adekwatny do poziomu frustracji. Poprawność polityczna powoduje że nikt nie mówi tego co myśli. A ja nie myślę o tych podludziach za pomocą pięknych wyrażeń.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka



W tym kraju  po wojnie przesiedlono miliony ludzi ze wschodu na zachód . Żydzi ,Polacy , Ukraińcy,Ormianie, Tatarzy i cholera wie jakie nacje jeszcze zostały wymieszane jak w tyglu . I wyzywanie kogoś od podludzi jest dosyć ryzykowne bo jaką masz pewność że twój dziadek nie został ochrzczony scyzorykiem . A z doświadczenia wiem że jak ktoś coś zajebie to najgłośniej krzyczy ....łapać złodzieja .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 22:56:15
Tough luck, jestem Niemcem .

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Lis, 2013, 23:03:30
Tough luck, jestem Niemcem .

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka



A to sorry Szwaby są spoko .

Einstein też był Niemcem zanim nie wymyślono holokaustu .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 23:06:31
Akurat moja rodzina w czasie wojny była po tej drugiej, aryjskiej stronie. Ale rozumiem, bywa różnie jak się jest żydem. Zabawna konserwacja.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Lis, 2013, 23:12:29
Akurat moja rodzina w czasie wojny była po tej drugiej, aryjskiej stronie. Ale rozumiem, bywa różnie jak się jest żydem. Zabawna konserwacja.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka



A to ty jesteś z tych dobrych Niemców z NRD ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 04 Lis, 2013, 23:14:30
Ja jestem z tych w czarnych mundurach. Pfffffft hahahaha

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 04 Lis, 2013, 23:15:12
A nie wyglądasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Lis, 2013, 23:15:51
Poprawnośc polityczna to faktycznie lipa, albo inaczej to obłuda i mówienie ze deszcz pada gdy na Ciebie plują. Natomiast stopień frustracji nie upoważnia nikogo do ubliżania kazdemu kto sie nawinie. Jeśli zaś chodzi o wiek i tzw doświadczenie zyciowe, to zakałdam ze staramy sie nie mówić o przypadkach skrajnych i klinicznych. To ze mam marne zdanie o jakiejś tam nacji nie upoważnia mnie do wrzucania wszystkich do jednego garnka. Nikt nie lubi uogólniania bo to "zabija jednostkę" i tp frazesy :P
Widzę ze co niektórzy okrutnie sie oburzają na to iż z wiekiem zmienią im sie może nie poglądy ale postrzeganie swiata i sposoby na realizowanie swoich postulatów. Dzisiaj radykalnie nazywacie to skurwieniem , tak, mocne słowo dodaje siły i mocy postawie, jednakże jakby mocne nie było, kruszy sie w bezpośrednim starciu z tzw mądrością zyciową naszych babci i dziadków.
Ludzie zmieniają wiare, zmieniją partnerów, zmieniają tez poglądy zyciowe, niektóre pod wpływem mocnych przezyć inni bo doświadczyli czegoś niezwykłego i to Vinz masz czelność nazywać skurwieniem ?
Dlaczego walcząc o własne poglądy nie pozwalasz innym mieć własnych choćby zmienionych, a zmienionych nie z powodu pieniedzy czy wygody ale przkonać przeżyc doświadczeń. Tak postawa jest niestety dla mnie bardzo płaskim mysleniem, myśleniem nie otwartej głowy na to ze można inaczej ze "ta moja wizja" nie jest jedyna ze może ktoś inny nie potrzebuje "tlenu do oddychania" jak ja czy Ty ale czegoś co do tej pory było nie do pomyślenia.


Posty połączone: 04 Lis, 2013, 23:22:12
Akurat moja rodzina w czasie wojny była po tej drugiej, aryjskiej stronie. Ale rozumiem, bywa różnie jak się jest żydem. Zabawna konserwacja.


Jak mniemam chodziło Tobie o konwersację, nawet jeśli nie, to nic to, miałem kolesia co to koncesje miał na koncepcje a oprócz tego wiecznie miał do wszystkich obligacje ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Lis, 2013, 00:00:13
Taa, Polska czysta narodowo. Przecież to jest jakiś nowoczesny wymysł. Nie rozumiem takiej koncepcji.
Przecież prawie od zawsze byli tu Polacy, Litwini, Ukraińcy, Żydzi, Tatarzy. Tyle wieków było dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 05 Lis, 2013, 01:10:14
Mówiąc o zmianie poglądów mamy na mysli raczej poglądy polityczno-społeczne. Każdy ma swoją wizję tego w jakim świecie chciałby żyć. A skurwinie to na przykład taki Roman Giertych. Nie będę rozwijał tego,  bo wiadomo o co chodzi.

Nie mogę zaakceptować multikulti, telewizyjnej tolerancji, bo to od tego się zaczęło wszystko to, co mi się nie podoba w świecie. Mądrość mojego dziadka polegała na tym, że był jebanym komunistą i to nie z przymusu, ale z własnej woli. Taka była jego wspaniała mądrość. Babkę zamknął w czterech ścianach, bo zrobił dziecko ze znienawidzonym wrogiem, z niemiecką blondynką. Nie intetesuje mnie taka mądrość życiową bo skurwysyn teraz zdycha w samotności i słusznie. 1/4 polskiej krwi jest we mnie i to akurat najgorszej, bo dziad musiał być czerwony.
Mówisz Comm że można przeżyć coś monumentalnego i zmienić przekonania. Zgadza się, ja w ten sposób okreslilem swoje, ale wcześniej nie miałem żadnych. Widizalem jak żyd wyrzuca na bruk trxypokoleniowa rodzinę mojej dawnej dziewczyny. Widziałem jak bez godności i człowieczeństwa pozbawiaja ludzi środków do życia w imię swojej zalosnej zemsty. Jak osmiolatka z kamieniem rozjezdzaja czolgiem w Palestynie. I jeszcze na dodatek stworzyli tę swoją sekte Chrystusa, ktora zburzyla świątynie moich bogów, a później mordowala dopóki ludzie nie wyrzekli się religii Ziemi na rzecz nieśmiertelnego samobójcy który był własnym ojcem. No sorry.
Może kiedyś uratuje mi życie jakiś żyd i będę mógł się z nimi pojednać. Ale jakoś nie wierzę. Tak samo w kwestii innych nacji. Mają czelność mieszkać tutaj, chociaż nie znają języka, historii ani kultury. Mamy w parlamencie gościa z Afryki, który nie dość że nie jest Polakiem nawet w 1/100 to nawet nie umie mówić dobrze po polsku. Mam tolerować taką jawna kpine z obywateli tego państwa? To że sami go wybrali nie ma znaczenia - jaką demokracja takie wybory.

W skrócie chodzi o to, że moim zfaniem to wszystko co xie dzieje wokół nas nie prowadzi do niczego dobrego. A z natury jestem porywczy więc tak się wyrażam.

Oczywiascie chodziło o konwersacje, taptalk i autocorrect.

Wysłane z mojego SGP311 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lis, 2013, 08:14:31
Faktycznie musiałeś mieć trudne dzieciństwo i młodość. Widzisz nie można po jednym przypadku osądzać wszystkich to jest bardzo niesprawiedliwe . A co powiesz o narodzie Chińskim? Tez tak ich nienawidzisz? Czy wybiórczo działa Twoja opinia. Może nie narodzie bo On niczemu nie winien, choć wedle Twego podejścia mozna to uogólnić. A więc? krucjata przeciwko wszystkim ? Niemcy i odradzający sie nacjonalizm, bojówki we wschodnich landach pasuja Ci? Plac Tiananmen był OK ? Firmy m.in. polskie "produkujące" w Indonzji i nie tylko w fabrykach gdzie dzieci zmusza sie do niewolniczej pracy jest ok?  Rosja i  jej system prawny i prawa człowieka, Białoruś, mam wyliczać dalej ? Ruszysz przeciwko wszystkim czy wybiórczo trafiło na zydów ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Lis, 2013, 08:24:06
Napierdoliliście bitów w tonie tak gówniarskim, że podziwiam Benkaia i Commelinę za cierpliwość. Ja w takich sytuacjach stosuję manewr oszczędzający czas o roboczej nazwie "spierdalaj bucu".
Vinz, masz moją pełną uwagę od dziś za parę rzeczy które Ci się wylały. Chociaż w sumie to było tak słabe, że nie wiem czy bardziej nie przytulić i pogłaskać.
Gveir, my już na ten temat gadaliśmy. Ja Ci naprawdę życzę, żebyś w moim wieku dalej miał taki wkurw. Bo ja mam. Przy moim wkurwie na to jak źle ten świat jest skonstruowany, Twój wkurw to gniewik. Letkie poirytowanie. Trust me. Tylko żebyś ten gniew zapalczywy wreszcie zdrowo ukierunkował, bo póki co walisz srodze, ale bejzbolem z pierza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 05 Lis, 2013, 11:54:57
Weź mnie kolo nie patronizuj. Comm przynajmniej powie coś, nad czym można się zastanowić, jakoś to przeanalizować. A Ty mi to z groźbami wyjeżdżasz? Pfffffffffff.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Lis, 2013, 12:04:43
Groźbami? Gdzie Ty tam groźby widzisz to ja nie wiem. Ale najprawdopodobniej bierzesz coś stanowczo za poważnie. Życie np. A traktować będę Cię tak jak Cię widzę. A widzę Cię uroczym małym skwaszeńcem internetowym, który lubi przykozaczyć niegrzecznymi poglądami. Wrrróć. Urocze to by było jakby nie latały was po sieci całe stada. Ziew.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 05 Lis, 2013, 12:13:21
ogólnie to mnie to jebie, mów sobie co tam chcesz. Forum jest o gitarach, nie o polityce. Sieg heil.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 05 Lis, 2013, 12:36:25
Vinz, wez pan troche wyluzuj z tymi tekstami poniemieckimi, bo sie znajdzie jakis urzednik, ktory stwierdzi ze mamy tutaj tresci ksenofobiczne nazistowskie itepe i zamknie ten grajdolek. A mi by bylo wtedy przykro zleksza.

Taka ustawa jest w prawodawstwie polskim, ktora zakazuje gloszenie takich tresci. I byla duzo przed UE, wiec wezcie, kurwa, panujcie nad tym co wam sie spod paluchow wylewa, OK?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Lis, 2013, 12:39:40
Ech, a tak było fajnie, miło i kurturarnie. Szkoda, że już musisz iść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lis, 2013, 15:48:07
Nie mogę znaleźć pracy, a wszystkie drobne i tak przepierdalam na browar.  :facepalm: Muszę coś szybko rozkminić, bo mnie szlag trafi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 05 Lis, 2013, 15:53:34
Nie mogę znaleźć pracy, a wszystkie drobne i tak przepierdalam na browar.  :facepalm: Muszę coś szybko rozkminić, bo mnie szlag trafi.

Podobno miales jakas zajebistą robotę za worek złota miesiecznie, no nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lis, 2013, 16:02:06
Nie mogę znaleźć pracy, a wszystkie drobne i tak przepierdalam na browar.  :facepalm: Muszę coś szybko rozkminić, bo mnie szlag trafi.

Podobno miales jakas zajebistą robotę za worek złota miesiecznie, no nie?

Miałem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 05 Lis, 2013, 16:21:42
Za co wyleciales? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Lis, 2013, 16:25:20
za picie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Lis, 2013, 16:27:39
Nie mogę zaakceptować multikulti, telewizyjnej tolerancji, bo to od tego się zaczęło wszystko to, co mi się nie podoba w świecie....

....Tak samo w kwestii innych nacji. Mają czelność mieszkać tutaj, chociaż nie znają języka, historii ani kultury. Mamy w parlamencie gościa z Afryki, który nie dość że nie jest Polakiem nawet w 1/100 to nawet nie umie mówić dobrze po polsku. Mam tolerować taką jawna kpine z obywateli tego państwa? To że sami go wybrali nie ma znaczenia - jaką demokracja takie wybory.

I czym to się różni od respektowania zasad i zachowania na forum sevenstring.pl czyli także jakiejś określonej społeczności?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Lis, 2013, 17:23:13
Mówiąc o zmianie poglądów mamy na mysli raczej poglądy polityczno-społeczne. Każdy ma swoją wizję tego w jakim świecie chciałby żyć. A skurwinie to na przykład taki Roman Giertych. Nie będę rozwijał tego,  bo wiadomo o co chodzi.

Nie mogę zaakceptować multikulti, telewizyjnej tolerancji, bo to od tego się zaczęło wszystko to, co mi się nie podoba w świecie. Mądrość mojego dziadka polegała na tym, że był jebanym komunistą i to nie z przymusu, ale z własnej woli. Taka była jego wspaniała mądrość. Babkę zamknął w czterech ścianach, bo zrobił dziecko ze znienawidzonym wrogiem, z niemiecką blondynką. Nie intetesuje mnie taka mądrość życiową bo skurwysyn teraz zdycha w samotności i słusznie. 1/4 polskiej krwi jest we mnie i to akurat najgorszej, bo dziad musiał być czerwony.
Mówisz Comm że można przeżyć coś monumentalnego i zmienić przekonania. Zgadza się, ja w ten sposób okreslilem swoje, ale wcześniej nie miałem żadnych. Widizalem jak żyd wyrzuca na bruk trxypokoleniowa rodzinę mojej dawnej dziewczyny. Widziałem jak bez godności i człowieczeństwa pozbawiaja ludzi środków do życia w imię swojej zalosnej zemsty. Jak osmiolatka z kamieniem rozjezdzaja czolgiem w Palestynie. I jeszcze na dodatek stworzyli tę swoją sekte Chrystusa, ktora zburzyla świątynie moich bogów, a później mordowala dopóki ludzie nie wyrzekli się religii Ziemi na rzecz nieśmiertelnego samobójcy który był własnym ojcem. No sorry.
Może kiedyś uratuje mi życie jakiś żyd i będę mógł się z nimi pojednać. Ale jakoś nie wierzę. Tak samo w kwestii innych nacji. Mają czelność mieszkać tutaj, chociaż nie znają języka, historii ani kultury. Mamy w parlamencie gościa z Afryki, który nie dość że nie jest Polakiem nawet w 1/100 to nawet nie umie mówić dobrze po polsku. Mam tolerować taką jawna kpine z obywateli tego państwa? To że sami go wybrali nie ma znaczenia - jaką demokracja takie wybory.

W skrócie chodzi o to, że moim zfaniem to wszystko co xie dzieje wokół nas nie prowadzi do niczego dobrego. A z natury jestem porywczy więc tak się wyrażam.

Oczywiascie chodziło o konwersacje, taptalk i autocorrect.

Wysłane z mojego SGP311 przy użyciu Tapatalka


Samochód masz z Niemiec, pizze z Włoch, kebab z Turcji, kawę z Brazylii, filmy oglądasz amerykańskie, herbatę pijesz z Tajlandii, koszulkę nosisz z Indii, elektronikę z Chin, benzynę z emiratów, litery łacińskie, cyfry arabskie.  Przeszkadza ci emigrant w Polsce - ogarnij się.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lis, 2013, 18:27:35


Samochód masz z Niemiec, pizze z Włoch, kebab z Turcji, kawę z Brazylii, filmy oglądasz amerykańskie, herbatę pijesz z Tajlandii, koszulkę nosisz z Indii, elektronikę z Chin, benzynę z emiratów, litery łacińskie, cyfry arabskie.  Przeszkadza ci emigrant w Polsce - ogarnij się.



Kebab ma większy iloraz inteligencji niż banda ciapatych fanatyków. Kebab nie poderżnie Ci na ulicy gardła. No i możesz go zawsze opierdolić.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lis, 2013, 18:50:10
Kebab to i Ciebie zapewne nie raz upierdolił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Lis, 2013, 19:43:40
Kebab to i Ciebie zapewne nie raz upierdolił ;)

 :facepalm: W Radzieckiej Rosji napewno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Lis, 2013, 23:16:35
Spojrzałem na dyskusję z poprzedniej strony i wkurwia mnie, że nie zdążyłem wtrącić moich jaśnie oświeconych trzech groszy.

Swoją drogą myślałem, że myślenie typu "wszystkiemu winni żydzi" i "orlim pazurem cośtam cośtam" to trochę melodia przeszłości. No, może poza kolegami byłego siostry mojej dziewczyny i jakąś smętną grupką, która ostatnio coś wrzeszczała pod rondem De Palma. Zastanawia mnie czasem czy oni nie widzą, jakie z siebie robią pośmiewisko?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Lis, 2013, 00:39:14


Samochód masz z Niemiec, pizze z Włoch, kebab z Turcji, kawę z Brazylii, filmy oglądasz amerykańskie, herbatę pijesz z Tajlandii, koszulkę nosisz z Indii, elektronikę z Chin, benzynę z emiratów, litery łacińskie, cyfry arabskie.  Przeszkadza ci emigrant w Polsce - ogarnij się.



Kebab ma większy iloraz inteligencji niż banda ciapatych fanatyków. Kebab nie poderżnie Ci na ulicy gardła. No i możesz go zawsze opierdolić.

Ja jestem polak i mogę ci łeb obciąć i to przy samej dupie jak wyżej podskoczysz.

Nie czepiaj się ludzi tylko bandytów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lis, 2013, 10:02:55
Odpalenie samemu na pych zimnego diesla. Kombi! :evil:

A w ogóle to mam 32 strony nieprzeczytanych postów. Może mi ktoś streścić, co tu się odpierdla ostatnio, gdy mnie nie ma? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 09 Lis, 2013, 10:27:19
posty nie oznaczają się jako przeczytane, może to dlatego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 09 Lis, 2013, 20:44:41
Ale przynajmniej czasem koledzy Ci pomagają w pchaniu ;) Szymo podrośnie to przynajmniej silnik odpali i będzie prościej!

Posty połączone: 09 Lis, 2013, 23:07:01
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lis, 2013, 08:42:32
B. Dalia próbował odebrać mi jedną z nielicznych przyjemności w życiu: sranie :D. Kiedy się, pardą, podcieram, myślę ciągle o... psie przewodniku dla niewidomych. Teraz niech Daliusz łaskawie sam się wytłumaczy ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Lis, 2013, 09:42:26
Darus widze dalej promuje Jima tylko teraz w innej czesci kraju xp
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lis, 2013, 13:54:39
Jak dobre, to czemu nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Lis, 2013, 17:36:17
Debile z Marszu Niepodległości. Oglądam livestream i co chwila przed kamerą kibole i neonaziści, podpalanie budynków, rozpierdalanie wszystkiego na drodze demonstracji. Idea może i wzniosła, ale dlaczego ludzie zachowują się jak zwierzęta, kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Lis, 2013, 17:54:27
Debile z Marszu Niepodległości. Oglądam livestream i co chwila przed kamerą kibole i neonaziści, podpalanie budynków, rozpierdalanie wszystkiego na drodze demonstracji. Idea może i wzniosła, ale dlaczego ludzie zachowują się jak zwierzęta, kurwa mać.

Ludzie z tego właściwego marszu idą sobie spokojnie a kibole,neonaziści tylko wykorzystują okazję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Lis, 2013, 17:58:15
W to nie wątpię, podobnie jak w to że telewizja pokaże tylko tych drugich. Wkurw dotyczy bardziej faktu, dlaczego tacy ludzie w ogóle istnieją i się całkiem nieźle uchowali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 11 Lis, 2013, 18:14:53
Powinni przywrócić rzymski zwyczaj i na zamkniętym stadionie zorganizować zgromadzenie niczego nie podejrzewających kiboli, neonazistów, cyganów, ciapatych, syjonów, murzynów, gejuchów i innych oszołomów. :devil:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 11 Lis, 2013, 21:36:52
Taki cytat z dzisiejszego dnia "straż nie została dopuszczona przez demonstrujących do pożaru i nie mogła zgasić ognia". Że kurwa co?

Eh czemu w tym kraju nie może być choć trochę normalnie....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lis, 2013, 22:31:38
A mi wszystko opada, tylko ciśnienie się podnosi, kiedy czytam, że w Korei Północnej rozstrzelano 80 osób za... oglądanie południowo koreańskiej telewizji! W dodatku na stadionach, gdzie spędzono ludzi, żeby to oglądali. Czy, kuźwa, świat nie może się wziąć za tego zjeba Kima??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 11 Lis, 2013, 22:45:19
B. Dalia próbował odebrać mi jedną z nielicznych przyjemności w życiu: sranie :D. Kiedy się, pardą, podcieram, myślę ciągle o... psie przewodniku dla niewidomych. Teraz niech Daliusz łaskawie sam się wytłumaczy ;).
Te widyjo przemówia za mnie
Jim Jefferies - How do blind people wipe their arses (http://www.youtube.com/watch?v=mDdg52IG4Cw#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 12 Lis, 2013, 09:31:56
A mi wszystko opada, tylko ciśnienie się podnosi, kiedy czytam, że w Korei Północnej rozstrzelano 80 osób za... oglądanie południowo koreańskiej telewizji! W dodatku na stadionach, gdzie spędzono ludzi, żeby to oglądali. Czy, kuźwa, świat nie może się wziąć za tego zjeba Kima??

Odjebać dziada to nie jest problem , tylko tego co się stanie potem nikt nie chce wziąć na klatę . Tam są dziesiątki milionów głodnych ludzi , głodnych do tego stopnia że umierają z głodu a wypadki kanibalizmu są na porządku dziennym . Ropy naftowej ani innych bogactw naturalnych tam nie ma , więc wyzwoliciel musi wziąć odpowiedzialność za tych ludzi , do tego Chiny od północy grożą palcem  każdemu kto wspomni o jakiejkolwiek interwencji . Nawet najbardziej znienawidzone przez ten reżim kraje czyli USA i Japonia przyzwyczaiły się do tego że dynastia Kim raz na jakieś pięć lat pokrzyczy , postraszy i wiadomo wtedy że trzeba zasypać ich ryżem i jest spokój na jakiś czas . Zresztą Korea Północna jest świetnym przykładem na światowy pragmatyzm . Podobnie było w byłej Jugosławii  kiedy to ludzie byli rozstrzeliwani tysiącami na stadionach a cały świat miał to w chuju i ani NATO ani ONZ nic nie zrobiło . Sytuacja zupełnie inna miała miejsce kiedy to Irak zaatakował Kuwejt wtedy amerykanom przegonienie ich zajęło 14 dni , ponieważ zagrażało to interesom USA . My Polacy też wiemy coś na ten temat . W czasie wojny też liczyliśmy że nam ktoś pomoże , jednak ani Anglia ani Francja jakoś się nie spieszyły , ba Niemcom dotarcie od granicy do wierzy Eifla zajęło chyba trzy godziny (Napoleon się pewnie w grobie przewracał ) Być może dlatego w dużej części naszego Kraju do dziś mianem "Franca " określa się dziwkę lub wesz łonową :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Lis, 2013, 11:04:40
A co jest podstawą wyposażenia czołgu francuskiego ?
Spoiler
Zachód nic nie pomógł, ruskie poczekali pod Warszawą az sie wykrwawimy . Stara prawda, umiesz liczyć licz na siebie.
Prawda jednak jest jak dupa i każdy ma swoją, bo i sami w tym swiecie nic poki co nie zdziałamy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 12 Lis, 2013, 12:38:43
My przynajmniej jesteśmy szlachetni i pomagamy wszystkim za tzw "damski huj "  ;) a nóż zniosą nam wizy za 50 lat , albo dotrzymają  umowy związanej z offsetem (chociaż ani na jedno ani na drugie się nie zapowiada ) Zresztą są inne powody dla których tego typu interwencje są mało prawdopodobne   : światowy kryzys oraz to że nie prędko prezydentem  hameryki  będzie taki kretyn  jak Bush junior . A po tym jak im się zachciało wyzwalać Irak od rządów Husajna  już wiedzą że problem zaczyna się po wyzwoleniu a pierwszy dzień wolności jest zawsze pierwszym dniem anarchii .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 12 Lis, 2013, 17:10:39
Jebła struna w basie.  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 12 Lis, 2013, 20:33:31
A co jest podstawą wyposażenia czołgu francuskiego ?
Spoiler
ruskie poczekali pod Warszawą az sie wykrwawimy .

Poprawiam, bo widzę stare dane. Ruskie czekały bo wbiły się klinem w obronę niemiecką akurat na linii Warszawy. Jak z punktu taktyki wyobrażasz sobie atak frontem, gdy wbiło się klinem w linię obrony? Ruski który dowodził tym wszystkim wysłał bodaj komapnię czy pułk czołgów na północ.. Wołomin jeśli się nie mylę i pamiętam jak mi doktor na uczelni mówił. Wiesz ile wróciło z tego wypadu i poszerzenia frontu? Kompania czyli dwa czołgi.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pattini w 12 Lis, 2013, 20:55:22
 Wysyłam miks do kina, a klient pisze starannie maila, żeby "uprzedzić poprawki", bo "są takie ostre dźwięki... proszę sobie wyobrazić taki dźwięk w kinie, bardzo głośno...". Dzwonię - a na czym Pani odsłuchała plik? (z uśmiechem dzwonie, choć znam odpowiedź...) - "na średniej klasy laptopie z dźwiękiem rozkręconym na max" odpowiada. Rence opadowują... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Lis, 2013, 21:12:17
Tak bardzo mi to przypomina moje aktualne zlecenie. T.T
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Lis, 2013, 21:31:02
A co jest podstawą wyposażenia czołgu francuskiego ?
Spoiler
ruskie poczekali pod Warszawą az sie wykrwawimy .

Poprawiam, bo widzę stare dane. Ruskie czekały bo wbiły się klinem w obronę niemiecką akurat na linii Warszawy. Jak z punktu taktyki wyobrażasz sobie atak frontem, gdy wbiło się klinem w linię obrony? Ruski który dowodził tym wszystkim wysłał bodaj komapnię czy pułk czołgów na północ.. Wołomin jeśli się nie mylę i pamiętam jak mi doktor na uczelni mówił. Wiesz ile wróciło z tego wypadu i poszerzenia frontu? Kompania czyli dwa czołgi.
Pozdrawiam.

Te wojskowy, dwa czołgi to kompania ta ?  No chyba ze tutaj tez mam stare dane. Kompania to 3 plutony, pluton to 3 czołgi + dowódca wg układu warszawskiego . Bynajmniej tak było w latach 80tych . Być może NATO coś więcej zmieniło w tym względzie . USA ma 3 plutony po 4 czołgi + 1-2 dowodzenia
Z punktu widzenia taktyki nie wiem bo nie było mnie tam a gdybania nie specjalnie lubie. Było na to kilka rozwiązań ale nie było woli politycznej. Co później działo sie z AK i z powstańcami to chyba nie musze nikomu przypominać. ... Ta wiem to wszystko przez Tuska :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Lis, 2013, 21:42:48
Masz słuszność, 3-4 plutonów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Lis, 2013, 21:53:10
Niestety, układ warszawski zafundował mi "bezpłatne wczasy" w MON i to w "okolicach" czołgów  ;)
Chciał nie chciał coś w tej głowie zostało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Lis, 2013, 21:56:28
Te wojskowy, dwa czołgi to kompania ta ?  No chyba ze tutaj tez mam stare dane. Kompania to 3 plutony, pluton to 3 czołgi + dowódca wg układu warszawskiego . Bynajmniej tak było w latach 80tych.

Czyli tak nie było? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Lis, 2013, 22:43:35
Sie czepia jak rzep psiego ogona :P
Nie wiem nie pamiętam  ;)
Jezykoznafcy jebane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Lis, 2013, 23:17:46
Grammar nazi raczej. :<





;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 13 Lis, 2013, 00:12:11
Wkurwia mnie, ze ni ma Bleacha 557, a specjalnie do po północy czekałem :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Lis, 2013, 08:13:40
ja chyba na 3xx przestałem, tam się przecież nic nie działo od pewnego momentu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 13 Lis, 2013, 09:20:44
ja chyba na 3xx przestałem, tam się przecież nic nie działo od pewnego momentu :D

Bo potem trzeba czytać a dzieje się całkiem fajnie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 13 Lis, 2013, 11:49:00
ja chyba na 3xx przestałem, tam się przecież nic nie działo od pewnego momentu :D
No ja tak w sumie to zacząłem od 525 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 13 Lis, 2013, 12:23:02
A co jest podstawą wyposażenia czołgu francuskiego ?
Spoiler
ruskie poczekali pod Warszawą az sie wykrwawimy .

Poprawiam, bo widzę stare dane. Ruskie czekały bo wbiły się klinem w obronę niemiecką akurat na linii Warszawy. Jak z punktu taktyki wyobrażasz sobie atak frontem, gdy wbiło się klinem w linię obrony? Ruski który dowodził tym wszystkim wysłał bodaj komapnię czy pułk czołgów na północ.. Wołomin jeśli się nie mylę i pamiętam jak mi doktor na uczelni mówił. Wiesz ile wróciło z tego wypadu i poszerzenia frontu? Kompania czyli dwa czołgi.
Pozdrawiam.

Te wojskowy, dwa czołgi to kompania ta ?  No chyba ze tutaj tez mam stare dane. Kompania to 3 plutony, pluton to 3 czołgi + dowódca wg układu warszawskiego . Bynajmniej tak było w latach 80tych . Być może NATO coś więcej zmieniło w tym względzie . USA ma 3 plutony po 4 czołgi + 1-2 dowodzenia
Z punktu widzenia taktyki nie wiem bo nie było mnie tam a gdybania nie specjalnie lubie. Było na to kilka rozwiązań ale nie było woli politycznej. Co później działo sie z AK i z powstańcami to chyba nie musze nikomu przypominać. ... Ta wiem to wszystko przez Tuska :P

Fuck, walnąłem się. Tak, miał być pluton. Wrócił tylko pluton.
Plus dodaj, że Okulicki najprawdopodobniej patrząc po jego ruchach i decyzjach był ruskim szpionem w AK. To nie czas i miejsce aby roztrząsać słuszność powstania. Chruściel i Okulicki naciskali Bora-Komorowskiego a ten uległ. Warto zaznaczyć, że sam Bór-Komorowski sprzeciwiał się powstaniu i nigdy by do niego nie doszło.
AK miało działać na tyłach niemiaszków i ich szarpać, nie toczyć krwawą walkę w środku stolicy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Lis, 2013, 14:57:33
Jezykoznafcy jebane

Bynajmniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 17 Lis, 2013, 00:27:08
Spoiler

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2013, 01:57:31
Dwoje niezależnych nowych lokatorów zdecydowanych na 100% na moje mieszkanie - po prostu nie przyszło i nie odbierało telefonów.

Do tego chorym i whammy mnie w kościach jak sam skervesen... Mam taką telepkę, że mógłbym robić za fajny wibratorek o napędzie jądrowym - jednak żeby nikogo nie zarazić będę spać osobno i próbuję zasnąć... z termoforkiem... :D

<soooo gay!>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 18 Lis, 2013, 18:09:55
Od dziś oficjalne hejtuję policję i liberty direct. A dla innych mam pomocne wskazówki, jak uniknąć mandatu i utraty zniżek.

 Otóż, można, całkowicie bezkarnie, wjechać komuś w auto pod kamerą. Wystarczy potem uciec z miejsca zdarzenia, a gdy zgłosi się do was policja i/lub ubezpieczyciel, trzeba powiedzieć, że auto prowadził przykładowo Jan Kowalski z Warszawy, z Pragi dokładnie.
 Wtedy policja przesłucha każdego pana o wymienionych personaliach z Warszawy. Żaden z nich się nie przyzna. Policja umorzy sprawę. Na tej podstawie ubezpieczyciel powie: nie zapłacimy Ci za szkody, bo nikt się nie przyznał i policja umorzyła sprawę, spierdalaj.

 I tak, jako sprawca, możemy szyderczo wyśmiać poszkodowanego nie dostając ani mandatu, ani nie tracąc zniżek na ubezpieczeniu. Nie trzeba się nawet przejmować, że poszkodowany was widział i spisał wszystkie dane auta. To nic nie da, bo wystarczy się nie przyznawać.
 Filmem z nagrania można się podetrzeć.

 Także, jeśli macie jakieś stare auta, których wam nie szkoda - nie bójcie się, wystarczy uciec, a nie będzie żadnych konsekwencji.

 A Ty, ile zderzaków dzisiaj rozwaliłeś?

Sprawa się tyczy tego, że gość w kwietniu wjechał mi do nadkola i uciekł. Spisałem wszystkie dane, był film z kamery na stacji i wszystko. Ubezpieczyciel uznał, że skoro policja umorzyła śledztwo, bo nikt się nie przyznał, to nie zapłacą mi za szkody. Chuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 18 Lis, 2013, 18:38:23
a na filmie było widać twarz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 18 Lis, 2013, 18:45:23
Nie wiem. Mają kamery w każdym rogu na tej stacji, więc gdyby chcieli, to było by widać. Ale. Wydaje mi się, że tych filmów się już pozbyli, albo w ogóle ich nie brali. Tak wywnioskowałem z zachowania policjanta, który się sprawą zajmował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 18 Lis, 2013, 19:23:49
A do rzecznika ubezpieczonych ma siłę jeszcze napisać jakąś skargę na Liberty srajrekt? Dodatkowo gówno Cię obchodzi kto prowadził, obchodzi Cię jaki był ubezpieczyciel pojazdu sprawcy. Jeśli sprawca twierdzi, że to jego pojazd brał udział w zdarzeniu, tylko, że prowadził Kowalski to już MZ wystarczy żeby ubezpieczyciel wziął za to odpowiedzialność. Poproś pana policjanta o notatkę ze zdarzenia, że taki a taki pojazd uszkodził Twoją furę i przedstaw to Libertom. Jak co to wal do mnie na PW, w chwili wolnego czasu postaram się coś wykminić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 18 Lis, 2013, 19:33:52
Właśnie na taką notatkę z policji odpisali mi ostateczną odmowę. Na dniach zjawię się u tego rzecznika praw ubezpieczonych i popytam co i jak. Dzięki za info, będę pamiętać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 18 Lis, 2013, 19:44:04
a, no to skoro był monitoring dokładny to znaczy że policja dała dupy i się komuś nie chciało sprawy dokładnie poprowadzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Lis, 2013, 22:00:55
Leswar, jeden mały hint. W Polsce ubezpieczenie OC jest wykupywane na pojazd, nie na kierowcę. Trzymam kciuki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 18 Lis, 2013, 22:03:01
Pisałem to ubezpieczycielowi już z 5 razy, a on dalej swoje :) No zobaczymy, czy uda się coś jeszcze zdziałać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Lis, 2013, 20:07:45
Polscy fachowcy!

Kurwa. Moja wspólnota mieszkaniowa zamówiła wymianę okien na klatce schodowej i pozostałych częściach wspólnych. Hui już z tym że bez głosowania wybrano wcale nie najkorzystniejszą ofertę. Wczoraj przyjechał gość i zaczął montować okna. 10-12 cm pianki montażowej z każdej strony bo źle wymierzył okna i/lub nie przewidział montażu poszerzeń. Zero kotwienia do muru itd.

Dzwonię dziś do inspektora od zarządcy, tłumaczę co i jak a gość do mnie: "bo to teraz taka technologia".... kurwa gdyby to było osobiście a nie przez telefon to bym mu liścia sprzedał. Kogo bronisz pajacu? Wykonawcę który spierdolił robotę? Nigdy na budowie nie byłem żeby widzieć że odwalił fuszerkę?

:facepalm: jebana polska solidność
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 19 Lis, 2013, 20:23:32
Broni bo pewnie wziął w łapę albo znajomy :D Nie żebym coś insynuował..

To mi przypomina sytuację z mojego bloku. Wojskowy blok, ciut starszy tylko ode mnie. Już swoje lata elewacja, a konkretnie malowanie ocieplenia miała. Kolor zmienił się w sraczkę o poranku i pleśń. No i szukali, znaleźli jakąś firmę. Zarząd się zarzekał "dobre jest!". Było, dopóki nie zaczęli się opieprzać. Do tej pory nie sprzątnęli z podwórka za blokiem piachu i betoniary.. :facepalm:
Okna zasłonili czarnymi workami i karcherem myli elewacje. Jakimś słabym ale co ja się tam znam.. niby wyczyścili. A potem malowali.
Po niecałym pół roku robota zaczęła pękać i odchodzić :D Ale było cacy!

Monitoring założyli. Nie wiem po kiego..
Blok jest ogrodzony. Regularnie w bramkach psują się zamki furtek i domofony. A ogrodzenie było zrobione pff.. jakieś 10 lat temu? Sam nie pamiętam. Ale to wszystko psuje się cyklicznie, co jakiś czas. Jak w zegarku. Ile razy było wymieniane i itp. nie zliczę. Tak samo z bramami wjazdowymi na parking :D Majstersztyk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 20 Lis, 2013, 07:42:19
to ja moze dorzuce odnosnie blokow, moja tesciowa mieszka w bloku gdzie wiadomo jest wspolnota, maja rade no i taka rada zarzadza sobie taka fantastyczna pani, ktora regularnie do jakichkolwiek prac zatrudnia firmy, a wlasciwie tylko jedna firme (w kwestii prac remontowych) po znajomosci a wlasciwie bardziej rodzinnie bo to firma jej męża, nie ważne że drogo jak z kosmosu, ważne że pieniądze zostaja tam gdzie trzeba. Ostatnio były remonty klatek schodowych to myślałem że jebnę jak usłyszałem wyliczenia kosztów na jedna klatkę :facepalm: gdzie owszem sciany fajnie wycekolowali, dali barierki na schodach nowe - całkiem spoko (tylko to nie budynek ZUSu żeby dawać metalowe z połyskiem :facepalm: ale co tam lans musi byc) no i "najlepsze" rozwiązanie poszło na schody...gładki kamień (naturalnie z połyskiem) na którym w każdej chwili, nie znasz dnia ani godziny możesz się poślizgnąć. Na każdym stopniu są owszem takie dwa podłużne wybrzuszenia które maja wytwarzać jakikolwiek opór, ale co to zmienia jak reszta buta, mniej lub bardziej dotyka tej ultra gładkiej powierzchni i bardzo łatwo może Ci zacząć noga skręcać :facepalm:

dodam jeszcze ze ta fantastyczna Pani co roku wymyśla podwyżki a 90% mieszkańców tego bloku zgadza sie jak głupie lemingi w ogóle nie kwestionując jakichkolwiek decyzji. Miałem okazje zobaczyć rozpiskę kosztów na środki do czyszczenia itp i rozwaliły mnie zawyżone stawki. Moja teściowa praktycznie jako jedyna próbuje z nią wojować a typiara to straszna manipulatorka i bardzo szybko dąży do zmiany tematu i generalnie idzie sie pochlastać. Dobrze, że chce sprzedac to mieszkanie bo to chyba najlepsza opcja, żeby po prostu stamtad sie wynieść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Lis, 2013, 00:54:10
Ostatni raz dałem się sprowokować do rozmowy na temat komunizmu z miejscowymi (Włosi).
Bywają tutaj jakieś manifestacje (z portretami Stalina, Lenina), dawanie ulotek. Nie rozumieli dlaczego uważam, że komunizm, faszyzm i nazizm za to samo zło, każde totalitarne. Ponoć nie można tak zrównywać tych trzech ustrojów, ponieważ to tak samo jakbym zrównał katolików, islam i protestantów. W tym momencie nie chciałem już zaczynać rozmowy o religii ;)  Wg nich komunizm jest sprawiedliwy, a my Polsce doświadczyliśmy tego "źle" pojętego, niesprawiedliwego.
Ręce opadają.
I to w kraju w którym się narodził faszyzm i do dzisiaj na ulicy w kioskach czy takich stoiskach z książkami można kupić np. kalendarz z Mussolinim lub włoski przekład Mein Kampf.

Druga to szukanie mieszkania. Nigdy w życiu nie widziałem takich nor jak w tym tygodniu.  Nie chodzi o nieodmalowane ściany czy powiedzmy starszy standard tylko o dosłowny śmietnik. W jednym chyba trupem było czuć. Szkoda, że dopiero później się zreflektowałem, że mogłem się zapytać czy się nie wstydzi takiego bajzlu pokazywać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Lis, 2013, 12:33:53
Pronounce, wspolczuje Ci tego szukania mieszkania. Mi w sumie rok czasu (no 11 miesiecy) zajelo znalezienie normalnego mieszkania, jak szukanie igly w stogu siana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Lis, 2013, 12:53:53
To w który  aktualnie jestem, jest idealne. Naprawdę w porządku i uczciwy właściciel ale do połowy grudnia muszę się wynieść. I tak miało być do połowy listopada ale się udało przedłużyć miesiąc.

W sumie taka ciekawostka, chyba tego nie ma w Polsce. Tutejsze monolocale czyli kawalerka często jest na poziomie ulicy. Z racji braku chodników otwierasz drzwi i tuż przed tobą jest normalny ruch uliczny. Są to tanie mieszkania ale standard jak się przekonałem jest naprawdę niski. Ponadto są to ciemne klitki, jedyne okno to to przy drzwiach wejściowych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 22 Lis, 2013, 19:11:19
hm ja tak trochę bardziej przyziemnie... nie mogę kupić biletu ja jutrzejszy koncert... Bileterie w empikach popsute, więc w saturnie się im skończył papier na bilety ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Lis, 2013, 22:34:53
Dostawca internetu, który sobie wymyślił, że można z nim się kontaktować wyłącznie drogą mejlową. Tym sposobem nie mam neta od 2 dni, a te kurwy nie raczą nawet odpisać lub oddzwonic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2013, 23:04:56
Z takimi zasadami to ja bym szybko zmienił operatora :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 12 Gru, 2013, 16:23:00
Blond kutas zwany dalej ćwiczeniowcem.
Wypacykowany pajac zabrał mi kartkę z kolosa, bowiem rzekomo ściągałem. Jaki jest sens ściągania gdy pytania znałem od drugiej grupy, a odpowiedzi tym bardziej bo się uczyłem? Dla ten skurwysyna spojrzenie za okno na to co odstawiają robotnicy jest ściaganiem. Pierdolony cwel. Młody pistolet który chce się wykazać bo doktorat piszę. Tacy są gorsi od Gestapo.. co mówią jawnie i bez skrępowania doktorzy którzy mają za sobą ładnych parę lat pracy dydaktycznej. Kurwom się w łbach poprzewracało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 12 Gru, 2013, 18:05:02
Blond kutas zwany dalej ćwiczeniowcem.
Wypacykowany pajac zabrał mi kartkę z kolosa, bowiem rzekomo ściągałem. Jaki jest sens ściągania gdy pytania znałem od drugiej grupy, a odpowiedzi tym bardziej bo się uczyłem? Dla ten skurwysyna spojrzenie za okno na to co odstawiają robotnicy jest ściaganiem. Pierdolony cwel. Młody pistolet który chce się wykazać bo doktorat piszę. Tacy są gorsi od Gestapo.. co mówią jawnie i bez skrępowania doktorzy którzy mają za sobą ładnych parę lat pracy dydaktycznej. Kurwom się w łbach poprzewracało.

Tak się składa, że w obecnej pracy pracuję razem z człowiekiem, który mnie upierdalał na uczelni niecały rok temu ;)
Oni są świadomi tego,co studenci wyprawiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 12 Gru, 2013, 19:00:49
Pivo, ja panimaju. Nieskromnie przyznam się, że do tej pory nie miałem semestru abym nie podpadł przez niewyparzony język i swoistą odwagę w powiedzeniu prawdy. Ale to wszystko u doktorów - stare wygi, mają dystans do siebie i rozumieją, że student butny i ma całkowicie inne spojrzenie na dane zagadnienie. Taki przemyśli, przeliczy i stwierdzi, że to prawo studenta - wstać i wytknąć konstruktywnie bez strachu błąd w myśleniu wykładowcy. Co innego magisterki...
Doktor który wykłada na mojej specjalności przedmiot bezpieczeństwo imprez masowych, opowiadał jak jedna z doktorantek zawiązała niejaki sojusz z resztą podobnej jej hałastry i walą donosy do dziekana na wszystkich. Niektórzy doktorzy są przerażeni. Mało tego - oni zarabiają więcej niż doktorzy :D Rozumiesz? Asystenci z bożej łaski, zarabia więcej niż dydaktyk z stażem i nierzadko będąc na emerytem wojskowym/policyjnym. AON paranoid.
To wszystko nie zmienia, że zostałem ukarany niesłusznie. Poniosło mnie i wplotłem zgrabne kurwy w kilka zdań. Miałem (dobra, nadal mam) ochotę strzelić mu w papę. Swoim pyszeniem się, mendowatym sposobem bycia, czepliwością zalazł za skórę nie pierwszej grupie. Druga specjalność, na której jest więcej grup ćw miała z nim w poprzednim semestrze zajęcia. I ostrzegali nas przed nim - ale moja grupa uległa pierwszym wrażeniu. Teraz każdy ma fiuta dość.
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Gru, 2013, 19:26:40
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam

 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Gru, 2013, 20:42:29
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam

 :facepalm:

A mógł zabić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Gru, 2013, 22:51:44
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam

Mój wujek też kiedyś wykładał na wydziale
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Gru, 2013, 08:46:17
Pivo, ja panimaju. Nieskromnie przyznam się, że do tej pory nie miałem semestru abym nie podpadł przez niewyparzony język i swoistą odwagę w powiedzeniu prawdy. Ale to wszystko u doktorów - stare wygi, mają dystans do siebie i rozumieją, że student butny i ma całkowicie inne spojrzenie na dane zagadnienie. Taki przemyśli, przeliczy i stwierdzi, że to prawo studenta - wstać i wytknąć konstruktywnie bez strachu błąd w myśleniu wykładowcy. Co innego magisterki...
Doktor który wykłada na mojej specjalności przedmiot bezpieczeństwo imprez masowych, opowiadał jak jedna z doktorantek zawiązała niejaki sojusz z resztą podobnej jej hałastry i walą donosy do dziekana na wszystkich. Niektórzy doktorzy są przerażeni. Mało tego - oni zarabiają więcej niż doktorzy :D Rozumiesz? Asystenci z bożej łaski, zarabia więcej niż dydaktyk z stażem i nierzadko będąc na emerytem wojskowym/policyjnym. AON paranoid.
To wszystko nie zmienia, że zostałem ukarany niesłusznie. Poniosło mnie i wplotłem zgrabne kurwy w kilka zdań. Miałem (dobra, nadal mam) ochotę strzelić mu w papę. Swoim pyszeniem się, mendowatym sposobem bycia, czepliwością zalazł za skórę nie pierwszej grupie. Druga specjalność, na której jest więcej grup ćw miała z nim w poprzednim semestrze zajęcia. I ostrzegali nas przed nim - ale moja grupa uległa pierwszym wrażeniu. Teraz każdy ma fiuta dość.
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam

Dlaczego mnie to wcale nie dziwi, dlaczego rzucanie niesprawdzalnych dla adwersarzy tematów jest w takich przypadkach niemal oczywistością , dlaczego to jest takie typowe. Dlaczego nie potrafimy przyznać sie do winy dlaczego zawiśc jest tak ogromna no dlaczego.
Nauczony doswiadczeniem wiem ze prawda zazwyczaj lezy po środku i chocbyś napisał tu nie wiadomo jakie kalumnie, na Twego znienawidzonego do zywego wykładowcę, znając Ciebie pobieżnie z Twego własnego zachowania interenetowego na tym forum pozostanę przy swym zwątpieniu w Twą niewinność i czystość :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Gru, 2013, 12:38:46
Weź się stary przejdź na jakieś disco do Wołomina czy coś w ramach odstresowania, a nie napinasz się na forum :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 13 Gru, 2013, 13:26:25
Cholera, dobrze, że wujek wykłada na wydziale i jest znajomym dziekana :D Chyba się przejdę i pogadam

 :facepalm:

A mógł zabić...
idealny kandydat do Szczytna...

A kto Ci powiedział, że mam zamiar do Szczytna jechać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Gru, 2013, 15:57:02
Oessu... Gveir, rozluźnij poślady, tu nie jest Urząd Skarbowy, tylko offtopic forum gitarowego, sugerowałbym Ci ciut bardziej zdystansowane podejście...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 13 Gru, 2013, 15:58:52
(...) rozluźnij poślady (...)
Jak rozluźni to jelita wypadną :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 13 Gru, 2013, 16:32:25
(...) rozluźnij poślady (...)
Jak rozluźni to jelita wypadną :D

Coś mi przypomniałeś ;)

If You Open Your Mind Too Much Your Brain Will Fall Out (Take My Wife) by Tim Minchin (http://www.youtube.com/watch?v=jMNEP6Vwqs0#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 13 Gru, 2013, 17:13:28
Oessu... Gveir, rozluźnij poślady, tu nie jest Urząd Skarbowy, tylko offtopic forum gitarowego, sugerowałbym Ci ciut bardziej zdystansowane podejście...

Man, jestem wyluzowany tak, że ciągnę za sobą moje ramiona.
A tak ucinając - kurwa, jesteście mistrzami. Wyrzuciłem wkurwa w eter internetu, przeszło mi ale wy musieliście podjąć "rękawicę", dorobić sobie chore teorię i machać tutaj dyplomami internetowych psychologów (pozdrawiam commelina :D )

Trzymajcie się, lecę poprawiać presety w amplitube3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 13 Gru, 2013, 17:20:51
Oessu... Gveir, rozluźnij poślady, tu nie jest Urząd Skarbowy, tylko offtopic forum gitarowego, sugerowałbym Ci ciut bardziej zdystansowane podejście...

Man, jestem wyluzowany tak, że ciągnę za sobą moje ramiona.
A tak ucinając - kurwa, jesteście mistrzami. Wyrzuciłem wkurwa w eter internetu, przeszło mi ale wy musieliście podjąć "rękawicę", dorobić sobie chore teorię i machać tutaj dyplomami internetowych psychologów (pozdrawiam commelina :D )

Trzymajcie się, lecę poprawiać presety w amplitube3

Umarł krull, niech żyje krull! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Gru, 2013, 18:01:26
Oessu... Gveir, rozluźnij poślady, tu nie jest Urząd Skarbowy, tylko offtopic forum gitarowego, sugerowałbym Ci ciut bardziej zdystansowane podejście...

Man, jestem wyluzowany tak, że ciągnę za sobą moje ramiona.
A tak ucinając - kurwa, jesteście mistrzami. Wyrzuciłem wkurwa w eter internetu, przeszło mi ale wy musieliście podjąć "rękawicę", dorobić sobie chore teorię i machać tutaj dyplomami internetowych psychologów (pozdrawiam commelina :D )

Trzymajcie się, lecę poprawiać presety w amplitube3

Nawet wkurwy powinny mieć sens, do hajt parku se ić pan i tam se krzycz, tam nikt na nikogo nie zwraca uwagi, a tu jak piszesz to zazwyczaj ktoś jednak to czyta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Gru, 2013, 18:45:10
Mnie osobiście ekstremalnie bawi podejście typu "napiszę coś pełnego emocji, a jak mnie za to zjadą to ich wyśmieję że się spinają w internecie".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Gru, 2013, 22:50:38
I jak się tu przejmować odejściem  Bandita? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Gru, 2013, 23:33:42
Jesteś modem, zmień mu nicka na "bandit113" ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 16 Gru, 2013, 09:45:22
Jeśli będzie popular demand, to kto wie... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Gru, 2013, 10:28:45
Ja i tak mam obu w ignorowanych bo nie dawałem rady. I tak teraz dziwnie jak patrzę na posty bandita i je mogę czytać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Gru, 2013, 13:02:44
Jeśli będzie popular demand, to kto wie... ;)

Póki co 16 chętnych ;D ilu jeszcze potrzebnych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 16 Gru, 2013, 18:25:13
Może lepiej od razu Bandit115, to przy okazji będzie mulić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Gru, 2013, 19:52:18
810 na pace Ampega.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 17 Gru, 2013, 11:49:19
810 na pace Ampega.

Lodówka muli? Od kiedy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Gru, 2013, 22:01:42
Prawdopodobnie zostałem zrobiony w chuja przez typa z allegro :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Gru, 2013, 22:09:51
Prawdopodobnie zostałem zrobiony w chuja przez typa z allegro :facepalm:
Witaj w klubie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Gru, 2013, 22:15:06
Pieniądze odzyskam, czy to oficjalnymi kanałami czy nie, ale miałem przed świętami skończyć sobie gitarkę, a tu kurwa BENC! Nie ma przystawek, nie ma wiosła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Gru, 2013, 22:29:11
Pieniądze odzyskam, czy to oficjalnymi kanałami czy nie, ale miałem przed świętami skończyć sobie gitarkę, a tu kurwa BENC! Nie ma przystawek, nie ma wiosła.
To mnie ojebali na 1628 zł na tamtym Fenderze, nad którym kminiłem, czy jest oryginalny. Koleś włamał się na konto, przejął skrzynkę mailową po to, by wystawić gitarę na 10-dniowej aukcji od 1 zł, z ceną minimalną... WTF W życiu bym się takiego scenariusza nie spodziewał, a jest niestety sprawdzony przez policję, teraz trwa dochodzenie, mam nadzieję, że uda mi się odzyskać hajs od allegrowego POK-u...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Gru, 2013, 23:08:19
Od allegrowego POKu odzyskasz pieniądze jeżeli zostanie wszczęte postępowanie przez policję, natomiast owy delikwent dodatkowo ma na karku windykację długu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Gru, 2013, 00:02:22
Od allegrowego POKu odzyskasz pieniądze jeżeli zostanie wszczęte postępowanie przez policję, natomiast owy delikwent dodatkowo ma na karku windykację długu.
Postępowanie wszczęte, a nawet dwa. A czy znajdzie się delikwent, to się okaże. Mnie dziwi, że banki w żaden sposób nie kontrolują, do kogo idą pieniądze - jeśli przelewam pieniądze na konto i podaję dane osobowe inne niż te właściwe, od razu powinna się zapalać u nich jakaś lampka... A tak, to tylko syf.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 20 Gru, 2013, 07:23:38
Popsuł mi się port usb w l6 ux2 :<

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Gru, 2013, 14:19:17
Popsuł mi się port usb w l6 ux2 :<

Spoiler

Zwykle fachowcy radzą naprawić w ten sposób, aby znowu działało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 20 Gru, 2013, 14:25:29
Popsuł mi się port usb w l6 ux2 :<

Spoiler

Zwykle fachowcy radzą naprawić w ten sposób, aby znowu działało.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Gru, 2013, 21:21:17
Na mój adres przyszło 8 kart kredytowych i PINów na 8 różnych nazwisk z 5 różnych banków. Banki powiadomione, policaj tysz. W poniedziałek karty trafią do wydziału PG, podobno policaj w Słupsku już prowadzi podobną sprawę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Gru, 2013, 00:08:41
A mówiłem, nie puszczaj młodego tak szybko w Internet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 21 Gru, 2013, 16:29:00
rozjebałem lanosa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Gru, 2013, 20:33:57
Uuuuuuuuuu  :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Gru, 2013, 20:37:34
rozjebałem lanosa...

Ale za to teraz... Opowiem Tobie historię: pewien profesor podróżując po Afryce natknął się na rodzinę mieszkającą w szałasie nad urwiskiem. Biedni i obdarci tłoczyli się w szałasie, a obok niego uwiązana do palika pasła się chuda krowa. Profesor pomyślał, zrzucił krowę z urwiska i odjechał. Za kilka lat odwiedził to samo miejsce. Okazało się, że stoi tam znośna chatka. Stara właścicielka opowiedziała mu, że parę lat temu ich jedyny majątek, krowa, spadła z urwiska. I było to najlepsze, co mogło ich spotkać! Wreszcie musieli się ogarnąć, podjąć decyzje i zacząć działać. Wszystkie dzieci się wykształciły, mają pracę i pomagają rodzicom...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 21 Gru, 2013, 20:46:27
cały cały
a co do historii, to to auto mnie od poczatku wkurwia i tylko czekałem na okazje zeby je zmienic na to co planowałem na samym początku
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Gru, 2013, 21:37:38
No stary to działy pomyliłeś ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Gru, 2013, 15:10:08
http://www.thecommentator.com/article/4481/swedish_parliament_removes_baroque_artist_s_bare_breasted_painting_for_offending_feminists_and_muslims (http://www.thecommentator.com/article/4481/swedish_parliament_removes_baroque_artist_s_bare_breasted_painting_for_offending_feminists_and_muslims)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lama3 w 24 Gru, 2013, 17:15:30
mnie wkurwia moja zepsuta emo-klawiatura, ciągle się zacina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Gru, 2013, 23:35:16
Jest takie medytacyjne ćwiczenie, że zamykamy oczy i wyobrażamy sobie biały ekran w kinie. Jeśli ma się spokojny umysł, to na ekranie nic nie ma, nie latają żadne wzorki czy inne cfancyki. Nigdy mie się nie udało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 26 Gru, 2013, 14:20:54
Jak nie mogę nawet wyobrazić sobie białego ekranu to bardzo ze mną źle?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Gru, 2013, 15:36:50
Kurwaa... mój wygląda mniej więcej tak:
Spoiler
To wszystko w środku lata jak popierdolone :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Gru, 2013, 17:06:45
Jest takie medytacyjne ćwiczenie, że zamykamy oczy i wyobrażamy sobie biały ekran w kinie.
A czorny też może być?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Gru, 2013, 17:08:15
U mnie to jakaś kombinacja kalejdoskopu z paisley...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Eisteufel w 26 Gru, 2013, 18:24:10
Kurwaa... mój wygląda mniej więcej tak:
Spoiler
To wszystko w środku lata jak popierdolone :D

Patrząc na Twój awatar jest to całkiem zrozumiałe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 27 Gru, 2013, 00:47:52
Kurwaa... mój wygląda mniej więcej tak:
Spoiler
To wszystko w środku lata jak popierdolone :D

Moja nowa tapeta.

Myślę, że normalnie byłbym w stanie wyobrazić sobie czysty biały ekran, ale jako, że Wuju wspomniałeś o tych paprochach, nie mogę przestać o nich myśleć i się w związku z tym pojawiają.

Swoją drogą, ciężko mi wyobrazić sobie jakiekolwiek kolory. Wszystko jest w jakimś takim dziwnym czarnoburym embossie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 27 Gru, 2013, 16:55:03
Mogę sobie wyobrazić zarówno ze wzorkami jak i czysty, biały ekran - znaczy ze mną coś nie gra?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Winged w 27 Gru, 2013, 17:56:02
Pewnie zależy od wzorów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 27 Gru, 2013, 18:50:27
Mogę sobie wyobrazić zarówno ze wzorkami jak i czysty, biały ekran - znaczy ze mną coś nie gra?

Tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Gru, 2013, 19:02:49
Trzeba długo ćwiczyć by móc widzieć owy biały ekran.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 27 Gru, 2013, 19:22:16
Ciekawe ćwiczenie. Zastanawia mnie czy ma to rzeczywiście jakieś działanie. Jak sobie próbuję to raczej trójwymiarowa sala i najazdy na niepusty ekran od różnych stron. Jeśli tylko udaje mi się wyobrazić ekran :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 27 Gru, 2013, 23:25:51
Mi się za to bardzo łatwo udaje wyobrazić gołą babę bez wąsa. Uff!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Gru, 2013, 23:28:32
Mi się za to bardzo łatwo udaje wyobrazić gołą babę bez wąsa. Uff!

Pamięciówki się nie liczą!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Gru, 2013, 04:19:06
Ciekawe ćwiczenie. Zastanawia mnie czy ma to rzeczywiście jakieś działanie.
No, że jak się uda, to masz czysty i spokojny umysł. Podobno bezcenne.

Myślę, że normalnie byłbym w stanie wyobrazić sobie czysty biały ekran, ale jako, że Wuju wspomniałeś o tych paprochach, nie mogę przestać o nich myśleć i się w związku z tym pojawiają.
Efekt białego misia polarnego: "myśl o czym chcesz, tylko nie o białym misiu polarnym" i myślisz tylko o... białym misiu polarnym ;). Podstawy markietingu, tom I, rozdział I, polecam ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Gru, 2013, 11:18:33
Owszem, znam, Ty marketingowcu Ty. Wracam do osiągania czystego i spokojnego umysłu poprzez wyobrażanie sobie ogolonych piczek (to mój taki biały ekran).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2013, 19:38:21
To życzę, żeby obraz nie był za bardzo rozciągnięty w panoramie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Gru, 2013, 10:52:02
Jebane unijne pachoły wszystko muszą spierdolić
http://www.biztok.pl/artykul/znika-wedzona-kielbasa-przedsiebiorcy-maja-problem_a14708 (http://www.biztok.pl/artykul/znika-wedzona-kielbasa-przedsiebiorcy-maja-problem_a14708)

Niedługo będziemy żreć sam plastik...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Gru, 2013, 10:55:52
Jebane unijne pachoły
lol

Wypierdalaj na Białoruś jak tak Ci tu źle :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Gru, 2013, 11:02:26
 A ty na Madagaskar :D


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Gru, 2013, 12:29:36
Jebane unijne pachoły
lol

Wypierdalaj na Białoruś jak tak Ci tu źle :D

Niedługo zabronią browarów, bo mają za dużo szkodliwego alkoholu. Ludzie serio myślą, że oni robią to wszystko w trosce o nasze zdrowie/życie? Naiwniaki. Trzeba kupić piec do wędzenia, bo przeczuwam spory popyt w szarej strefie... jak w latach 80' w polsce kiedy też niczego nie było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Gru, 2013, 14:08:09
Witamy w ZSRE - Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Spierdolinie mentalnej po ZSRR, tylko w innym sztandarze gdzie chce się kontrolować każdy aspekt życia obywatela. Był homo sovieticus, teraz jest "obywatel Unii Europejskiej.
ZSRR wywierało nacisk siłą, ZSRE nauczyło się trochę i wywiera zjebanymi normami :D

W ogóle - jakim trzeba być debilem aby zaakceptować traktat który jasno przedstawia iż prawo stanowione przez UE, jest ponad prawem państwa członkowskiego?! (ja wiem, że dotacje unijne i kasa strasznie nęci ale to jest czyste skurwienie: Polska - oddam Ci moje dupsko które będziesz mogła ładować w zamian za kasę UE - SPOKO! :D ) To chore. Anglicy zawsze byli przeciwni temu ścierwu jakie powstało - dla nich Unia była idealna jako twór gospodarczo-handlowy, czyli w dawnej formie. Unia polityczna - już nie bałdzo.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 30 Gru, 2013, 16:05:02
To, że prawo UE ma pierwszeństwo przed krajowym jest warunkiem jego skuteczności, w tym także tego, że w sytuacjach w których prawo państwa próbowałoby uniemożliwić ci skorzystanie z prawa ue, które w danym przypadku jest korzystniejsze, możesz jednak z tego prawa skorzystać (a takich sytuacji było i jest pod dostatkiem, np. regulacje utrudniające znalezienie pracy w innym państwie). Gdyby nie to, że prawo UE ma taki status, bardzo możliwe, że nie mógłbyś tak po prostu pojechać do UK popracować. itd itp.

W żadnym razie nie bronię dyrektyw określających przysłowiową krzywiznę banana, a do wielu aspektów UE mam bardzo krytyczny stosunek. Tylko trzeba pamiętać, że status prawa UE to jedno, a jakość regulacji uchwalanych przez tych oszołomów to często zupełnie co innego.

Natomiast takie gadanie j.w. to ogromne uogólnienie. Mam wrażenie, że nie wiesz wiele o prawie UE. Co zresztą tak na prawdę nie jest dziwne, bo to gigantyczne zagadnienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Gru, 2013, 22:39:11
Najlepsze to jest to ze kazdy twierdzi ze "dygnitarze" robią z siebie idiotów i nikt z tym nic nie robi. mało tego sądzę ze oni mają z tego tez niezły ubaw bo nikt na trzeźwo by tego nie wymiślił. Ale kij z nimi.

Na dzisiaj to wyjątkowo wkurwia mniej piotras. Jest jak trup w kazdej szafie. Ale kurwa zaglądam do lodówki a tam kto ? no kurwa... oczywiście piotras ;D  ciekawym czy ostanie się jakiś topic bez niego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 30 Gru, 2013, 22:42:32
Na dzisiaj to wyjątkowo wkurwia mniej piotras. Jest jak trup w kazdej szafie. Ale kurwa zaglądam do lodówki a tam kto ? no kurwa... oczywiście piotras ;D  ciekawym czy ostanie się jakiś topic bez niego.

E tam, spinacie się :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Gru, 2013, 22:47:13
Nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Gru, 2013, 22:52:11
Piotras to paskievicz lub inna bladzia z tej kapeli
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Gru, 2013, 22:57:55
Jebał go pies skondon, ale zeby troche yntelygencyji użył w tym swoim trollowaniu a nie rzuca błotem gdzie popadnie,  niczym vicola gołąb szachista.

O tak o  by chociaż zrobił ;D

(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1497778_497907203655283_4120536_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Gru, 2013, 23:09:25
Za gupi na to
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Gru, 2013, 23:12:09
Chyba niewłaściwe użycie, ten obrazek nie ma przedstawiać sytuacji "Ruchałbym!" na widok pieknego zdjęcia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Gru, 2013, 23:14:24
Właściwe jak najbardziej, i normalnie jest tak jak mówisz , ale skoro kolo robi wszystko na przekór i kazdemu stara sie szpilę wjebać .....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Gru, 2013, 23:19:33
Na to tysz za gupi, to jest taki ciulik co go to można palcem w dupie namacać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Gru, 2013, 23:30:30
Android. Nosz kurwa jego mac, nie ogarniam czemu ten system jest taki popularny. Toż to do pięt nie dorasta do ajfonów pod w zasadzie kazdym wzgledem (no ale jest drag'n'drop), ba, windows phone bije to na glowe, moze jedynie troche malo aplikacji jest. Zachcialo sie kurwa androidow, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Gru, 2013, 23:34:18
Na jakim urządzeniu tak narzekasz? Ja psioczyłem jak miałem SGS+ i LG Swift, po przesiadce na Xperia Z1 nawet go lubię :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Gru, 2013, 23:35:10
Poza tym, jest popularny, bo otwarty i tani, porównaj go do zamkniętych iOS czy Windowsa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Gru, 2013, 23:44:42
No wlasnie porownuje, od lat uzywalem iOS i Windowsa ostatnio, teraz sie przesiadlem na Motorola Moto G, bo fajny i tani. No ale to nie kwestia hardware, tylko androida samego w sobie. Moze to i ma spore mozliwosci, no ale jest tak kurewsko chaotyczny, nielogiczny, niespojny, very user un-friendly, ze az... w sumie to by tez pasowalo do tematu, co mnie zszokowalo. No tragedia po prostu. Na iOS i Win po 2-3 godzinach mialem caly tel ustawiony jak trzeba, w tym jak do tej pory po calym dniu nie moge ustawic jezyka angielskiego i polskiego, co by sie pomiedzy nimi przelaczac, no i zeby slownik dzialal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Gru, 2013, 23:48:43
Dla mnie to akurat była kwestia lepszego sprzętu, na którym jakoś zgrabniej system chodził. Niemniej, różnice w interfejsie są i może po prostu powinieneś poświęcić trochę czasu na przyzwyczajenie? Chociaż, gdyby było mnie stać, oczywiście kupiłbym IPhone'a...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Gru, 2013, 23:56:26
Roznice to sa miedzy iPhone, Win i BB, tu jest kompletny chaos ;) Sprzetowo jest jak najbardziej OK (no moze poza kiepskim aparatem), tylko ten software. Zreszta, jutro niose tel do sklepu, bo ja juz nie daje rady, nie jestem w stanie zainstalowac dwoch slownikow w tym badziewie (ha, na kazdym innym nie androidowym sprzecie to zajmuje jakies 4 klikniecia w menu i juz).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 00:10:59
Wchodzisz w ustawienia, jezyk i wprowadzenia, klawiatura klikasz trybik obok, wybór języków wpisywania zaznacz języki które chcesz, wychodzisz.
Podczas pisania przytrzymując spacje przesuwaj w prawo lub lewo by wybrać jezyk.
Teraz przez miesiac miałem i-maca, i-pada i iPhone trzy razem i nigdy wiecej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2013, 01:06:28
Mi też zdecydowanie bardziej pasuje iOS w urządzeniach mobilnych, ale Andek 4 i pochodne już IMO naprawdę trzymają fason i chodzą płynnie. Ja na mojej Motoroli mam jakiegoś 2.3, pierdolca regularnie dostaję z tym telefonem, ten system w ogóle nie umie rozporządzać pamięcią operacyjną... Miałem starego iPhone'a 2G i chodził bez zająknięcia, ani się nie zacinał, ani nie lagował, tylko miał kretyńskie wgłębione gniazdo słuchawkowe, do którego nie można podłączyć żadnych niemalutkich słuchawek. Najlepszy telefon, jaki kiedykolwiek powstał to Nokia E52 : >
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Gru, 2013, 07:16:57
No tragedia po prostu. Na iOS i Win po 2-3 godzinach mialem caly tel ustawiony jak trzeba

Chwalisz się czy narzekasz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 08:28:32
W iPhone jest bluetooth tylko nie wiem po co jak do niczego nie służy.
I-mac ma usb tylko po co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Gru, 2013, 08:33:57
W iPhone jest bluetooth tylko nie wiem po co jak do niczego nie służy.
I-mac ma usb tylko po co?


no jak to do czego jest bluetooth w iphonie? Zebys sie mogl polaczyc przez bluetooth tylko z innymi urzadzeniami apple'a :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 08:47:47
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Gru, 2013, 08:52:25
Wgrywanie muzy na iphone'a przerabialem...maka bra, bluetootha nie mialem jak uzywac bo żona ma lg z andkiem a ja obecnie tez juz mam samsunga. Co prawda moj iphone nie latal z 4 pietra ale o chodnik juz raz polecial i zyje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 08:54:09
Na iOS i Win po 2-3 godzinach mialem caly tel ustawiony jak trzeba, .

Na andku mi to zajmuje 15 minut ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 31 Gru, 2013, 09:23:55
IOs zaczyna byc funkcjonalny po jailbreaku. Niestety pewne rzeczy i tak przychodza z trudem. No i za wszystko kaza sobie placic jak za zboze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Gru, 2013, 10:44:08
Nie no generalnie narzekam na straszna chaotycznosc androida, nawrzucali whui fajnych rzeczy do tego, tylko zapomnieli to z sensem poukladac. Bezsensowne wielopoziomowe menu, przekombinowane to wszystko. Telefon mam juz jako tako ustawiony ale dalej mam klopot ze slownikiem. O ile jezyk angielski dziala ok, jak pisze smsa czy maila to podpowiada wyrazy, autokorekta dziala itd, to w jezyku polskim to nie dziala. Niby jest opcja "add-on dictionaries" ale tam nie ma mozliwosci dodania zadnego slownika. Jest pusto.

Co do ajfona, to ja nie wiem jakie problemy macie, jedynie faktycznie slabo sie muze wrzuca, cala reszta dziala bez porownania lepiej, aplikacje sa lepszej jakosci itd. No fakt ale piracic ciezko. A zdjecia z ajfona sie zrzuca po prostu przez drag and drop na przyklad, ot podpinasz do kompa i kopiujesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: maclaren2 w 31 Gru, 2013, 10:55:16
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....
 

Jak chcesz pływać z telefonem i rzucać z 4 piętra to chyba nie wiesz do czego ma służyć smartphone  :lol:
Jak dla mnie synchronizacja muzy i zdjęć z mac'iem to najlepsze co może być. Raz ustawiam wtykam kabel i już. Zgram nowy album na kompa, zrzuci się przy pierwszym podłączeniu jak można tego nie lubić jak  :o się pytam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 31 Gru, 2013, 11:08:28
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....

Jak ja uwielbiam czytać takie pierdoły...
Po chuj ja się pytam przesyłać zdjęcia między iPhone i iPad'em skoro mając ustawione to samo konto na jednym i drugim zdjęcia (i nie tylko) synchronizują się same po Wifi przez iCloud?
Zgrywanie muzy na iPhone? Synchronizacja przez iTunes albo drag-and-drop w tym samym programie. Problem?
A o co Ci chodzi ze zgrywaniem zdjęć to ja naprawdę nie wiem, bo od roku na swojego MacBook'a zgrywam bez problemowo.
Jak się nie potrafi używać urządzenia to nie jego wina tylko właściciela.

Zgodzę się jedynie co do Bluetooth'a. W gwoli wyjaśnienia - jest głównie do łączenia się z bezprzewodowymi urządzeniami audio (słuchawki, car-audio itp.) Tu rzeczywiście mogli by trochę więcej funkcji dać.

Po raz kolejny czytam hejt na Apple i po raz kolejny nie widzę nawet jednego sensownego argumentu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Gru, 2013, 11:22:50
nie no synchronizacja ma swe zalety ale mnie osobiscie wkurzalo dodawanie najpierw muzyki do biblioteki potem dopiero do synchronizacji na telefonie zwlaszcza ze z miejsca nie dalo sie dodac czegos wg wlasnego "widzimisie" tylko po gatunku/artyscie. Zeby dodac pojedyncze piosenki albo jedna plyte z kilku ktore masz w bibliotece to sie czlowiek niepotrzebnie naklika. Na andku biore folder kopiuje i finito.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Gru, 2013, 11:25:55
Wkurwia mnie że według coraz większej ilości ludzi jestem członkiem forumowego kółka wzajemnej adoracji a nadal czuję się wyobcowany :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 31 Gru, 2013, 11:30:15
nie no synchronizacja ma swe zalety ale mnie osobiscie wkurzalo dodawanie najpierw muzyki do biblioteki potem dopiero do synchronizacji na telefonie zwlaszcza ze z miejsca nie dalo sie dodac czegos wg wlasnego "widzimisie" tylko po gatunku/artyscie. Zeby dodac pojedyncze piosenki albo jedna plyte z kilku ktore masz w bibliotece to sie czlowiek niepotrzebnie naklika. Na andku biore folder kopiuje i finito.

Nie prawda. Tak jak napisałem wcześniej, wcale nie trzeba dodawać muzyki do biblioteki na komputerze. W iTunes istnieje możliwość dodawania piosenek na urządzenia mobilne poprzez zwykłe przeciągnięcie z folderu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Gru, 2013, 11:30:39
Kółka wzajemnej adoracji? Myślałem, że część ludzi ma do siebie mniejszy dystans niż do innych członków forum bo się najzwyczajniej poznało osobiście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Gru, 2013, 11:35:06
Ty naprawdę myślałeś że ja to na serio pisałem? :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 31 Gru, 2013, 11:44:37
Bez przesady, ale stwierdzenie "kółko wzajemnej adoracji" już tu kiedyś padło, nawet niedawno. 

ED. Żeby nie było to pisałem odnośnie samego stwierdzenia niż Twojego posta jako całości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 12:02:39
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....

Jak ja uwielbiam czytać takie pierdoły...
Po chuj ja się pytam przesyłać zdjęcia między iPhone i iPad'em skoro mając ustawione to samo konto na jednym i drugim zdjęcia (i nie tylko) synchronizują się same po Wifi przez iCloud?
Zgrywanie muzy na iPhone? Synchronizacja przez iTunes albo drag-and-drop w tym samym programie. Problem?
A o co Ci chodzi ze zgrywaniem zdjęć to ja naprawdę nie wiem, bo od roku na swojego MacBook'a zgrywam bez problemowo.
Jak się nie potrafi używać urządzenia to nie jego wina tylko właściciela.

Zgodzę się jedynie co do Bluetooth'a. W gwoli wyjaśnienia - jest głównie do łączenia się z bezprzewodowymi urządzeniami audio (słuchawki, car-audio itp.) Tu rzeczywiście mogli by trochę więcej funkcji dać.

Po raz kolejny czytam hejt na Apple i po raz kolejny nie widzę nawet jednego sensownego argumentu.

Pierdoły nie pierdoły - pojechałem do rodzinki do Anglii z dwoma przenośnymi dyskami i ani on nie mógł ode mnie nic zgrać ani ja od niego.
Mozna było se pooglądać ale poprzenosić nie.

I wo-gule jak sie go pytałem o takie podstawowe rzeczy to odpowiedz była jedna ze można ale to nie takie prosta.
No a niby to apple to bardzo proste w obsłudze jest.

Generalnie mam 5 szwagrów i wszyscy maniacy iPhone. Jeden zna się dobrze i ma po piratowane wszystko i im tez wszystko ustawia,
zgrywa muzę itp. I wkurza mię swoim bzdurnym gadaniem ze można to tylko trzeba tamto ale to nie takie proste w sumie proste tylko i tak dalej. Ciągle tylko i tylko.
Musze ten wyraz napisać do ulubionych dziwnych słów.

"Tylko" samo brzmi beznadziejnie siedzę i powtarzam w kolko tylko tylko tylko, co za beznadzieja.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Gru, 2013, 12:10:02
Frantic - właśnie z tego się śmieję - że to stwierdzenie pada ostatnio bardzo często...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 31 Gru, 2013, 12:18:25
Pierdoły nie pierdoły - pojechałem do rodzinki do Anglii z dwoma przenośnymi dyskami i ani on nie mógł ode mnie nic zgrać ani ja od niego.

Sformatowane w NTFS?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 12:39:30
Nie jestem hejterem appla tylko śmieszą mnie fanboje z jaka zaciekłością bronią swojej wiary ze apple jest najlepsze :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 31 Gru, 2013, 12:43:52
To do mnie? Poczekaj, z pokorą prześledzę swoje posty i poszukam śladów fanbojstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 31 Gru, 2013, 12:57:28
Idę do kumpla z moim wypasionym Iphone`m 5s za jedyne 2949zł. Tak się składa, że posiada PC z Windowsem i akurat ściągnął fajna paczkę impulsów 1,5 gb spakowanych rarem.

Akurat nie mamy pendrive`a albo czystej płytki dvd, a o kabelku lightning do Iphone`a nie wspomne (bo po co używać kabla micro usb jak 95% ludzkości). I co teraz?

Jeśli masz same zabawki od Apple - fajnie, może i to zdaje egzamin. Ale w przypadku Androida podpinasz byle jaką słuchawkę za 300zł kablem micro usb i wrzucasz na niego dowolny plik, bo komp widzi Twój telefon jako dysk wymienny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 13:03:38
Michu to nie do ciebie. Akurat u cię nie zauważyłem fanbojstwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 31 Gru, 2013, 13:42:18
Właśnie się wkurwiłem bo ktoś dzisiaj sprzątnął mi sprzed nosa na alledrogo LINE6 HD500 za 930zł,i to w ostatni dzień tego roku,normalnie mnie  krew mnie zalewa  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Gru, 2013, 14:04:18
Idę do kumpla z moim wypasionym Iphone`m 5s za jedyne 2949zł. Tak się składa, że posiada PC z Windowsem i akurat ściągnął fajna paczkę impulsów 1,5 gb spakowanych rarem.

Akurat nie mamy pendrive`a albo czystej płytki dvd, a o kabelku lightning do Iphone`a nie wspomne (bo po co używać kabla micro usb jak 95% ludzkości). I co teraz?

Jeśli masz same zabawki od Apple - fajnie, może i to zdaje egzamin. Ale w przypadku Androida podpinasz byle jaką słuchawkę za 300zł kablem micro usb i wrzucasz na niego dowolny plik, bo komp widzi Twój telefon jako dysk wymienny.

Nie wiem jak to jest teraz na iOS7 ale jak mialem swojego ajpla na iOS6, to po podpieciu pod USB do dowolnego kompa mozna bylo go uzywac jak pendrive. Moze moj byl jakis wyjatkowy?

Kurcze, to jak sie dodaje slowniki do klawiatury w androidzie? Bo u mnie w pracy juz caly wydzial (a pracuje w IT) rozkminic nie moze rzeczy, ktora w kazdym innym sprzecie trwa 30 sekund?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 14:07:18
Pisałem wyżej ja się to robi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Gru, 2013, 14:12:05
No przelaczam sie miedzy PL a ENG klawiatura, jak jestem na ENG to dziala slownik, podpowiada wyrazy, koryguje itd, jak tapne na PL, to juz nie dziala. I za chuja nie wiem jak ustawic slownik PL.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2013, 14:19:39
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....

Jak ja uwielbiam czytać takie pierdoły...
Po chuj ja się pytam przesyłać zdjęcia między iPhone i iPad'em skoro mając ustawione to samo konto na jednym i drugim zdjęcia (i nie tylko) synchronizują się same po Wifi przez iCloud?
Zgrywanie muzy na iPhone? Synchronizacja przez iTunes albo drag-and-drop w tym samym programie. Problem?
A o co Ci chodzi ze zgrywaniem zdjęć to ja naprawdę nie wiem, bo od roku na swojego MacBook'a zgrywam bez problemowo.
Jak się nie potrafi używać urządzenia to nie jego wina tylko właściciela.

Zgodzę się jedynie co do Bluetooth'a. W gwoli wyjaśnienia - jest głównie do łączenia się z bezprzewodowymi urządzeniami audio (słuchawki, car-audio itp.) Tu rzeczywiście mogli by trochę więcej funkcji dać.

Po raz kolejny czytam hejt na Apple i po raz kolejny nie widzę nawet jednego sensownego argumentu.

Pierdoły nie pierdoły - pojechałem do rodzinki do Anglii z dwoma przenośnymi dyskami i ani on nie mógł ode mnie nic zgrać ani ja od niego.
Mozna było se pooglądać ale poprzenosić nie.

I wo-gule jak sie go pytałem o takie podstawowe rzeczy to odpowiedz była jedna ze można ale to nie takie prosta.
No a niby to apple to bardzo proste w obsłudze jest.

Generalnie mam 5 szwagrów i wszyscy maniacy iPhone. Jeden zna się dobrze i ma po piratowane wszystko i im tez wszystko ustawia,
zgrywa muzę itp. I wkurza mię swoim bzdurnym gadaniem ze można to tylko trzeba tamto ale to nie takie proste w sumie proste tylko i tak dalej. Ciągle tylko i tylko.
Musze ten wyraz napisać do ulubionych dziwnych słów.

"Tylko" samo brzmi beznadziejnie siedzę i powtarzam w kolko tylko tylko tylko, co za beznadzieja.

No, jeśli jest na co narzekać w macach, to na inny system formatowania plików niż na Windzie - samo z siebie nie jest to jakieś straszne, inna baza systemowa, trochę inaczej funkcjonuje, choć, gdy przyjdzie zgrywać dane z jednego na drugie, pojawia się niemały problem. Ale, o ile się nie mylę, jest możliwość takiego sformatowania dysku czy pendrive'a, by działał zarówno na Windzie, jak i na OS X'ie. Tylko trzeba o tym pamiętać :P Ja np. korzystam ostatnio z chmury zamiast z pendrive'a - dużo wygodniejsze rozwiązanie i nie ma problemów przy transferze danych między różnymi systemami operacyjnymi.

Ja przez bluetooth normalnie przesyłam zdjęcia lub inne multimedia z iPada czy macbooka na inne urządzenia, nie miałem żadnych problemów, na pewno mniejsze niż na moim telefonie, na którym musiałem ściągnąć specjalnie program, by móc bez problemu przesyłać muzykę, bo za eksplorator plików służy tam jakiś openoffice(WTF).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 14:33:04
Mat.
 Ja mam ustawione 3 języki i w każdym słownik.
Spróbuj jeszcze raz ustawienia. Język i wprowadzenie.  Klawiatura. Trybik obok. Języki wpisywania. Dostępne języki.  Dotknij aby pobrać.
Jak to nie zadziała to pobierz z sklep play klawiaturę Google i zainstaluj.
Wejdź w ustawienia wybierz klawiatura google wyłącz język automatyczny,  wybierz języki które potrzebujesz i już.  Możesz też utawic język mówienia i będziesz mógł gadać.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 31 Gru, 2013, 14:33:11
Po jailbreaku z airshare da sie wysylac pliki po BT na ios 6.1. Moze ios7 juz umi wysylac pliki po BT. Z camera connection kitem i iFile da sie korzystac z pendrajwow, ogolnie mozna tego uzywac do pracy, ale kombinacje sa alpejskie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Gru, 2013, 14:50:45
Mat.
 Ja mam ustawione 3 języki i w każdym słownik.
Spróbuj jeszcze raz ustawienia. Język i wprowadzenie.  Klawiatura. Trybik obok. Języki wpisywania. Dostępne języki.  Dotknij aby pobrać.
Jak to nie zadziała to pobierz z sklep play klawiaturę Google

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka


Tam gdzie sa dostepne jezyki, to dotykajac zaznaczam albo odznaczam, nie ma nic do sciagniecia. Mam zaznaczony ENG i PL. W tych ustawieniach klawiatury jest opcja dodania slownikow ale jest pusta, nic tam nie ma, nic nie mozna kliknac i nic zrobic. Klawiatura google mnie jakos przeraza z powodu uprawnien jakie wymaga oraz wielkich popupow mowiacych, ze uwaga, zbieramy wszystkie Twoje dane, nawet hasla...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 31 Gru, 2013, 15:53:07
Pytanie tylko: po co przesyłanie plików przez Bluetooth w czasach szybkiego internetu i "chmury"? Po co wspierać przestarzałą technologię, nadającą się tylko do bezprzewodowego łączenia ze słuchawkami itp? To nie jest takie szukanie problemów na siłę? Nie wiem, jakoś mam telefon z andkiem od ponad roku, jeszcze ani razu nie używałem BT do przesyłania plików. Mam Dropboxa (aktualnie już jakieś 7GB konto) i telefon do kompa kablem podłączam raz na pół roku, jak nie mam możliwości podładowania go w inny sposób (~~), bo nawet aktualizacje robię przez WIFI.

@sobek - mogliście zrobić współdzielony folder w Dropboxie, zajęłoby wam to mniej czasu, niż kopiowanie na pendrive (o BT nie wspominając  :D); mało tego, po powrocie do domu odpaliłbyś kompa i po jakimś czasie miałbyś to tak po prostu na dysku, bez używania dodatkowych urządzeń.


Daleko mi do fanbojstwa, ale gadka w stylu "bo ajfon nie ma portu IRDA i wtyczki rgb" bawią mnie okrutnie. I jak już ktoś tu napisał - masa hejtu na japko, a sensownych argumentów śmiesznie mało... Wiadomo, że w iOS są rozwiązania totalnie idiotyczne (jak transfer plików muzycznych przez iTunes), za to nadrabia stabilnością i szybkim działaniem "out of box", świetną jakością aplikacji (ktoś je sprawdza przynajmniej!) i masą ficzerów, które na Androidzie nigdy nie będą dostępne (albo za kilka[naście] lat) - typu JamUp, Garageband itp itd.

Także ten no... Jeden lubi piwo, drugi jak mu nogi śmierdzą, cytując klasyka.  ;D

EDIT.

@benkai  - na siódemce ponoć da się przesyłać przez BT, jest nowa funkcjonalność, tzw. AirDrop, ale nawet tego nie testowałem, bo uważam to za zbędne. Na życzenie mogę spróbować z czym to się je. :>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 31 Gru, 2013, 16:43:10
AirDrop działa tylko na iPhone (5 i wzwyż), iPad (4 gen. i wzwyż, Mini) i iPod Touch (5 gen.).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2013, 17:57:37
Mat.
 Ja mam ustawione 3 języki i w każdym słownik.
Spróbuj jeszcze raz ustawienia. Język i wprowadzenie.  Klawiatura. Trybik obok. Języki wpisywania. Dostępne języki.  Dotknij aby pobrać.
Jak to nie zadziała to pobierz z sklep play klawiaturę Google



Tam gdzie sa dostepne jezyki, to dotykajac zaznaczam albo odznaczam, nie ma nic do sciagniecia. Mam zaznaczony ENG i PL. W tych ustawieniach klawiatury jest opcja dodania slownikow ale jest pusta, nic tam nie ma, nic nie mozna kliknac i nic zrobic. Klawiatura google mnie jakos przeraza z powodu uprawnien jakie wymaga oraz wielkich popupow mowiacych, ze uwaga, zbieramy wszystkie Twoje dane, nawet hasla...



Wyłącz aromatyczny język.
 Lub zaciągnij z playa klawiaturę samsunga jak ci googolowska nie pasuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 31 Gru, 2013, 21:21:43
Pytanie tylko: po co przesyłanie plików przez Bluetooth w czasach szybkiego internetu i "chmury"? Po co wspierać przestarzałą technologię, nadającą się tylko do bezprzewodowego łączenia ze słuchawkami itp? To nie jest takie szukanie problemów na siłę? Nie wiem, jakoś mam telefon z andkiem od ponad roku, jeszcze ani razu nie używałem BT do przesyłania plików. Mam Dropboxa (aktualnie już jakieś 7GB konto) i telefon do kompa kablem podłączam raz na pół roku, jak nie mam możliwości podładowania go w inny sposób (~~), bo nawet aktualizacje robię przez WIFI.

@sobek - mogliście zrobić współdzielony folder w Dropboxie, zajęłoby wam to mniej czasu, niż kopiowanie na pendrive (o BT nie wspominając  :D); mało tego, po powrocie do domu odpaliłbyś kompa i po jakimś czasie miałbyś to tak po prostu na dysku, bez używania dodatkowych urządzeń.


Daleko mi do fanbojstwa, ale gadka w stylu "bo ajfon nie ma portu IRDA i wtyczki rgb" bawią mnie okrutnie. I jak już ktoś tu napisał - masa hejtu na japko, a sensownych argumentów śmiesznie mało... Wiadomo, że w iOS są rozwiązania totalnie idiotyczne (jak transfer plików muzycznych przez iTunes), za to nadrabia stabilnością i szybkim działaniem "out of box", świetną jakością aplikacji (ktoś je sprawdza przynajmniej!) i masą ficzerów, które na Androidzie nigdy nie będą dostępne (albo za kilka[naście] lat) - typu JamUp, Garageband itp itd.

Także ten no... Jeden lubi piwo, drugi jak mu nogi śmierdzą, cytując klasyka.  ;D

EDIT.

@benkai  - na siódemce ponoć da się przesyłać przez BT, jest nowa funkcjonalność, tzw. AirDrop, ale nawet tego nie testowałem, bo uważam to za zbędne. Na życzenie mogę spróbować z czym to się je. :>

Teraz to nowe zjawisko się pojawiło - fanboye androida ;) Prawie tak jak kiedyś z Nokią było...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 01 Sty, 2014, 00:51:47
Zainstaluj sobie swiftkeya. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 01 Sty, 2014, 09:18:17
Szwagier ma komputer dwa i-pady i iPhone zdjęcia przesyła mejlem bo nie daje rady przez bluetooth. Próbowałem z nim kilka razy i nic.
Jak mu wpadł iPhone do wody to po wszystkim nic nie odzyskał. Mój HTC uczył się latać z 4 pietra. Zebrałem co zostało, wyciągnąłem kartę pamięci i mam wszystko :)
Zgrywanie muzy na iPhone porażka, owszem można ale.....
Zgrywanie przez USB zdjęć na i-maca zapomnij, ponoć można ale....
 
Stary, to tylko oznacza, że nie potrafi z nich korzystać, naprawdę :)
Ja mam dokładnie te same biblioteki na wszystkich urządzeniach i nawet tego nie ustawiałem. Samo się robi.

Idę do kumpla z moim wypasionym Iphone`m 5s za jedyne 2949zł. Tak się składa, że posiada PC z Windowsem i akurat ściągnął fajna paczkę impulsów 1,5 gb spakowanych rarem.

Akurat nie mamy pendrive`a albo czystej płytki dvd, a o kabelku lightning do Iphone`a nie wspomne (bo po co używać kabla micro usb jak 95% ludzkości). I co teraz?

Jeśli masz same zabawki od Apple - fajnie, może i to zdaje egzamin. Ale w przypadku Androida podpinasz byle jaką słuchawkę za 300zł kablem micro usb i wrzucasz na niego dowolny plik, bo komp widzi Twój telefon jako dysk wymienny.

Nie wiem jak to jest teraz na iOS7 ale jak mialem swojego ajpla na iOS6, to po podpieciu pod USB do dowolnego kompa mozna bylo go uzywac jak pendrive. Moze moj byl jakis wyjatkowy?
Podpięcie kabla PC -> iPhone i Winda pyta co ma zrobić, czy otworzyć jako pamięć masową etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Sty, 2014, 09:57:27
Zgadzam się szwagier nie umie korzystać z tego sprzętu. Kupił go bo mu na wciskali że jest super prosty i bardzo intuicyjny a tak nie jest.
Wcześniej miał Windows i robił wszystko co potrzebował i jego żona też.
Teraz to on se tylko internety ogląda. Pewnie za parę lat ogarnie wszystko, ale na razie się męczy. Ja jeśli chodzi o widowsa linuxa czy androida nie mam żadnych problemów.
Jak byłem u niego to myślał ze mu pomogę. Ale po obadaniu tego sprzętu dałem sobie spokuj jakoś nie miałem chęci uczyć się czegoś co mi nie będzie w życiu potrzebne. Mam jakąś awersje do tej marki i jej chorej poniekąd polityki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Sty, 2014, 16:02:51
Ja sądzę, że gdybym miał kogoś nauczyć korzystać z komputera od zera/niemal zera - łatwiej by mi było na OS X'ie niż na Windzie. Do Windowsa wszyscy są po prostu przyzwyczajeni, dlatego wydaje się "prosty i intuicyjny", choć wcale tak być nie musi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sty, 2014, 14:49:56
Wyłącz aromatyczny język.
 Lub zaciągnij z playa klawiaturę samsunga jak ci googolowska nie pasuje.
Zadna dodatkowa klawiatura mi nie pasuje z racji tego, ze jest dodatkowa. Na chuj instalowac inna jak podstawowa jest OK? Nie kumam tego, niby android taki super wow i w ogole, niby cuda mozna na tym robic a podstawowych rzeczy nie da rady bez instalowania jakiegos syfu. Gadalem dzis z supportem Motoroli i wedluch nich nie mozliwe jest ustawienie dwoch klawiatur i dwoch slownikow.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Sty, 2014, 15:04:48
To odhacz automatyczny język i będziesz miał dostęp do wszystkich języków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sty, 2014, 15:13:31
Chyba nawet nie mam takiej opcji nigdzie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Sty, 2014, 16:22:16
Jest nad wyborem języków. Po robie zrzuty to ci wyślę

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka



Posty połączone: 03 Sty, 2014, 16:49:58
A może jest użyj języka systemu. To trzeba wyłączyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sty, 2014, 17:04:22
Jest uzyj jezyka systemu ale nie moge tego wylaczyc. Moge jedynie zmienic na inny jezyk (tylko jeden wybrac moge) a nie ma tam PL.

Posty połączone: 03 Sty, 2014, 17:06:35
Aaaaa i jeszcze jest to samo jak wejde w opcje Android Keyboard (AOSP). To tam mam ustawione ENG i PL.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Sty, 2014, 17:46:02
Dlaczego nie chcesz ściągnąć innej klawiatury? Aplikacji muzycznej i menedżera plików też używasz stockowych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sty, 2014, 18:17:49
To pewnie przez ajfona i windowsfona, gdzie takie cos jest po prostu podstawowa funkcjonalnoscia, no kurde, nie oszukujmy sie, klawiatura to jest podstawowa rzecz, ktora powinna dzialac "out of the box" i instalowanie nowej klawiatury, juz nawet nie slownika, tylko kompletnie nowej klawiatury (!!!) to jest jakas paranoja normalnie. Ja rozumiem, ze mozna sobie aplikacje sciagac do roznych rzeczy, no ale bez przesady, no.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Sty, 2014, 19:19:34
Powoli zaczyna wkurwiać mnie android, a nawet nie mam u siebie tego systemu operacyjnego...  :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Sty, 2014, 19:48:18
To pewnie przez ajfona i windowsfona, gdzie takie cos jest po prostu podstawowa funkcjonalnoscia, no kurde, nie oszukujmy sie, klawiatura to jest podstawowa rzecz, ktora powinna dzialac "out of the box" i instalowanie nowej klawiatury, juz nawet nie slownika, tylko kompletnie nowej klawiatury (!!!) to jest jakas paranoja normalnie. Ja rozumiem, ze mozna sobie aplikacje sciagac do roznych rzeczy, no ale bez przesady, no.

Klawiatury do swoich telefonów robią producenci telefonów i jeżeli motorola ma skopana klawiaturę to nie wina androida tylko motoroli.
Klawiatura jest powiązana ze słownikiem zmień klawiaturę będziesz miał wszystko co ci potrzeba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 04 Sty, 2014, 00:47:15
Dla mnie Android jest znośne jedynie po godzinie kustomizacji, od launchera po podstawowe aplikacje, które dobieram pod siebie. Ale fakt, klawiatury zawsze używałem stockowej i działała, na LG, Samsungu i teraz na Sony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Sty, 2014, 01:31:01
Kurwa, musialem zupgradeowac iOsa... Nowy 'trynd' graficzny jest po prostu ohydny.

To pewnie przez ajfona i windowsfona, gdzie takie cos jest po prostu podstawowa funkcjonalnoscia, no kurde, nie oszukujmy sie, klawiatura to jest podstawowa rzecz, ktora powinna dzialac "out of the box" i instalowanie nowej klawiatury, juz nawet nie slownika, tylko kompletnie nowej klawiatury (!!!) to jest jakas paranoja normalnie. Ja rozumiem, ze mozna sobie aplikacje sciagac do roznych rzeczy, no ale bez przesady, no.

Ja bym sobie chetnie zainstalowal inna klawiature niz stokowa ejpla, ale cóż. Nie można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Sty, 2014, 02:21:09
A o Dżejlbrejku słyszał? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Sty, 2014, 03:37:32
Kurwa, musialem zupgradeowac iOsa... Nowy 'trynd' graficzny jest po prostu ohydny.

To pewnie przez ajfona i windowsfona, gdzie takie cos jest po prostu podstawowa funkcjonalnoscia, no kurde, nie oszukujmy sie, klawiatura to jest podstawowa rzecz, ktora powinna dzialac "out of the box" i instalowanie nowej klawiatury, juz nawet nie slownika, tylko kompletnie nowej klawiatury (!!!) to jest jakas paranoja normalnie. Ja rozumiem, ze mozna sobie aplikacje sciagac do roznych rzeczy, no ale bez przesady, no.

Ja bym sobie chetnie zainstalowal inna klawiature niz stokowa ejpla, ale cóż. Nie można.
Ja nawet do 6 nie upgrade'owałem, ta najnowsza wersja IMO wygląda jak Android :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Sty, 2014, 11:39:03
no jest dużo podobnych funkjonalności.
jestem świeżo po przesiadce z jellybean na IOS 7, póki co nie ogarniam, że nie ma knefla 'wstecz' na dole :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 04 Sty, 2014, 11:57:10
A co jest? :D
Na jakim IPhonie instalujecie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Sty, 2014, 13:00:56
A o Dżejlbrejku słyszał? ;)

Slyszal. Dotychczas mialem jailbreakowany iOs 6. Niestety sie wzielo i zesralo cos, musialem robic recovery - i niestety musialem sie przywitac z ios7. Wiem, ze evasion zrobil juz jb na 7 ale na razie sie powkurwiam, poczekam az poprawia apki z cydii pod 7.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Sty, 2014, 17:58:47
Jakiś chujek sprzątnął mi auto sprzed nosa :/ A już sporządziłem umowę i miałem jutro je odebrać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Sty, 2014, 18:00:22
W sumie z tego co patrze juz sporo appek zostalo dostosowanych, ale jeszcze sobie chwile posiedze na 6.1.3. :) Poki wiekszosci appek mi nie zabioro :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 07 Sty, 2014, 20:02:50
Dzieciak sąsiada grający (a raczej nieudolnie rzępolący) na pianinku. No ja pierdolę. Od trzech miesięcy gra: motyw z Piratów z Karaibów, Dla Elizy i jakieś inne gówno. 3 miesiące i zero postępów. Oczywiście gra na full pizdę w pokoju zaraz przy moim mieszkaniu, a największą wenę ma tuż przed 22.00 i w soboty po 8 rano...Dla równowagi biorę wiosło i rzucam gruzem w drop B albo puszczam Meshuggah, ale pomaga na krótką metę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Sty, 2014, 21:37:10
Dzieciak sąsiada grający (a raczej nieudolnie rzępolący) na pianinku. No ja pierdolę. Od trzech miesięcy gra: motyw z Piratów z Karaibów, Dla Elizy i jakieś inne gówno. 3 miesiące i zero postępów. Oczywiście gra na full pizdę w pokoju zaraz przy moim mieszkaniu, a największą wenę ma tuż przed 22.00 i w soboty po 8 rano...Dla równowagi biorę wiosło i rzucam gruzem w drop B albo puszczam Meshuggah, ale pomaga na krótką metę.

Dla mnie to by była motywacja do nauki sweepów, oczywiście ;) bardziej boli po uszach, niż riffowanie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 08 Sty, 2014, 14:17:06
Takie coś mnie wkurwia:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 09 Sty, 2014, 02:32:14
Tak jakby ten papier (ten i ten rzeczony licencjat) mial jakiekolwiek inne zastosowanie niz toaletowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 09 Sty, 2014, 03:04:25
Chyba, że tatuś załatwi pracę na uczelni ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Sty, 2014, 08:21:26
Tak jakby ten papier (ten i ten rzeczony licencjat) mial jakiekolwiek inne zastosowanie niz toaletowy.

Tu Cię zaskoczę - jako toaletowy też się nie sprawdzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Sty, 2014, 14:01:35
 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 10 Sty, 2014, 09:03:00
Chyba, że tatuś załatwi pracę na uczelni ;)

A to taki dopust boży jest ta praca na uczelni? Chyba że prywatnej. Bo na publicznej szczególnych plusów i zajebistości nie  stwierdzono.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Sty, 2014, 12:37:17
Chyba, że tatuś załatwi pracę na uczelni ;)

A to taki dopust boży jest ta praca na uczelni? Chyba że prywatnej. Bo na publicznej szczególnych plusów i zajebistości nie  stwierdzono.

Wydaje mi się, że jest to nadal lepsza opcja, niż robienie frytek w macu, czy coś w ten deseń ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 13 Sty, 2014, 16:23:07
Wkurwia mnie nieodpisywanie na mejle przez promotorów/organizatorów. "Spierdalaj, nie znam Cię, jesteś chujowy frajerze" czy cokolwiek by było mniej wnerwiające...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 13 Sty, 2014, 17:36:12
Po dwóch latach związku wkurwia mnie moja kobieta, i to tak na maksa grrrrrr...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 13 Sty, 2014, 18:27:53
Po dwóch latach związku wkurwia mnie moja kobieta, i to tak na maksa grrrrrr...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F5215564832_.jpg&hash=30f6d7a52f308602157c9b82f9b1428cafe49eeb)

Miałem ten sam problem 2 miesiące temu. I o ile lżej mi się teraz żyje ;) Wiadomo, czasem brakuje, ale jeśli plusy dodatnie nie przeważają plusów ujemnych, to nie ma co tego dalej ciągnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 13 Sty, 2014, 18:47:39
Poza tym, coś cie męczy, coś cie wkurwia, coś jest nie do przyjęcia i nie do poprawy - daj sobie spokój. Szkoda twojego czasu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Sty, 2014, 19:10:46
Tak tak daj se spokój, z tym ze pamietaj: z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Sty, 2014, 19:14:15
albo pogadaj o tym z sama zainteresowaną a nie na forum ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Sty, 2014, 19:28:43
A to to czasami trudno
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 13 Sty, 2014, 19:32:48
A moja to już tak 20 lat.
I nie narzekam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Sty, 2014, 21:50:23
Ludzie, którzy najpierw o 1 w nocy piszą maile że gorączkowo chcą kupić wiosło, a następnego dnia przyjeżdżają, ogrywają i "właściwie to postawmy sprawy jasno, nie mam kasy, będziemy w kontakcie".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Sty, 2014, 23:52:14
A moja to już tak 20 lat.
I nie narzekam :D
Właśnie - ale nie narzekasz :).

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-7.soup.io%2Fasset%2F5190%2F5949_7a0b_480.jpeg&hash=bd7089a0f91198136072423648c2499734a3477f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Sty, 2014, 22:45:15
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo)
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 14 Sty, 2014, 23:00:47
Cztery lata temu miałem starego peceta z 1GB ramu z SB audigy i jakiś DAW od Sony i szystko działało bez problemów. Zmieniłem na laptopa Sony Vaio 2 Gb ramu + L6 GX i działało bez problemów. Teraz mam laptopa na i7 Sandy bridge, 8 Gb Ramu, 1T w dyskach i wiecznie latencje, trzaski i inne chujowizny. To mnie właśnie wkurwia najbardziej!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Sty, 2014, 06:35:19
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo)
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
imo nie ma w tym nic zlego. Zobacz ze co rusz w roznych tabloidach zali sie jakas gwiazdka starej daty ze ma chujowa emeryture i musi dalej wystepowac, bo inaczej nie ma z czego zyc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Sty, 2014, 07:00:33
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo)
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
imo nie ma w tym nic zlego. Zobacz ze co rusz w roznych tabloidach zali sie jakas gwiazdka starej daty ze ma chujowa emeryture i musi dalej wystepowac, bo inaczej nie ma z czego zyc.

Masakrowałbym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 15 Sty, 2014, 17:19:48
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo)
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
imo nie ma w tym nic zlego. Zobacz ze co rusz w roznych tabloidach zali sie jakas gwiazdka starej daty ze ma chujowa emeryture i musi dalej wystepowac, bo inaczej nie ma z czego zyc.

Pff. To ma problem, skoro wolała całe życie przepieprzać hajs na wódę i fatałaszki. Taka Maryla by mogła występy odpuścić np; jak zobaczyłem co z siebie zrobiła na którymś tam programie w Sylwestra, to myślałem, że jebnę ze śmiechu. I żodyn mi nie jest w stanie przegadać, że zarabiając sumy sześciocyfrowe (albo i siedmiocyfrowe) rocznie nie jest sobie w stanie odłożyć na "marną" emeryturkę przez te -naście lat. A tego typu składki ZUS najbardziej uderzą i tak w freelancerów i branże, które bazują na tego typu umowach, bo zwyczajnie nie praktykuje się w nich pracy na etat. Już nie mówiac o tym, że składki ZUS powinny być IMO dobrowolne. Ale cóż, pokolenie w wieku produktywnym utrzymuje ze swych składek emerytów i rencistów, więc to oczywiste, że nie dopuści się do takiego stanu rzeczy.

Szkoda zresztą słów; a na pocieszenie:

Spoiler

 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 15 Sty, 2014, 17:32:55
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo)
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
imo nie ma w tym nic zlego. Zobacz ze co rusz w roznych tabloidach zali sie jakas gwiazdka starej daty ze ma chujowa emeryture i musi dalej wystepowac, bo inaczej nie ma z czego zyc.


Na co? Jaką emeryture?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Sty, 2014, 18:12:12
wiesz, będąc obywatelem polandii wszystko jedno czy całe życie zarabiałeś krocie i nic nie odłożyłeś, czy całe życie leżałeś najebany pod monopolem. Emeryturka się należy. A że jest to stawka do jakiej nasze gwiazdy nie są przyzwyczajone, bo dziennie więcej wydają na waciki, to robią raban w na pudelku że całe życie dawały rozrywkie szarym i ciemnym masom a państwo im sie w ten sposób odpłaca. Skandal normalnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sty, 2014, 20:59:22
"W celu uniknięcia wyższych obciążeń, twórcy będą szukać nowych rozwiązań. Mogą na przykład zakładać firmę w Wielkiej Brytanii - składka do tamtejszego odpowiednika ZUS-u to około 60 złotych miesięcznie. Inni przeniosą się do rajów podatkowych, a kolejni uciekną do szarej strefy."

Emerytura... hehehehe :D Jeżeli nic się nie zmieni to takowa mnie czeka za całe... 43 lata! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 16 Sty, 2014, 02:53:22
Wkurwia mnie mój syndroM czerwonej lampki i generalny brak skilla w graniu RÓWNO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Sty, 2014, 12:12:28
Jakiegoś wielkiego problemu z nagrywaniem nigdy nie miałem, ale ja czasem "gubię" metronom, szczególnie jak nagrywam ścieżki bez podkładu. Mi pomaga bardzo głośny click i ściszenie nagranych i nagrywanych ścieżek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Sty, 2014, 16:17:05
Ja zawsze staram się kliki zamienić sobie prostym brzmieniem perkusji, jakoś słabo mi się gra z metronomem, za to z perką w miarę równo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 16 Sty, 2014, 22:30:58
Dzisiaj sam się wkurwiłem na siebie.

Zakupilem sobie do komputera nowe chlodzenie. Cooler Master seidon. Takie sobie parachlodzenie wodne.
Wczoraj uruchamiam i patrze... cos nie tak z ta temperatura, wentylator rozkreca sie jak jebniety, temperatura rdzeni do 92 stopni... hmm...
Dzisiaj otworzylem, patrze... a pompa zintegrowana z blokiem opiera sie na kondensatorach stabilizatora. KUUUUURRRWWWAAAA!

poprawilem tak ze teraz siedzi na procu a nie w lufcie.
temperatura rdzeni przy 100% obciazeniu... 10stopni wyzsza niz przy idle'u... 56 stopni. A wentylator chlodnicy nawet nie przyspiesza.

 :facepalm:

Cytując kumpla: 'taki z ciebie geek, jak ze mnie hydraulik'

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 17 Sty, 2014, 00:09:14
temperatura rdzeni do 92 stopni

Zakładając, że nie wyolbrzymiasz - jaki procesor to wytrzymał i się nie spalił/wyłączył systemu? U mnie na Xeonie jest 28 stopni w spoczynku, przy 70 pewnie by już się zdezaktywował...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 17 Sty, 2014, 00:11:56
temperatura rdzeni do 92 stopni

Zakładając, że nie wyolbrzymiasz - jaki procesor to wytrzymał i się nie spalił/wyłączył systemu?

Core 2 quad. temperatura krytyczna 100 stopni. Odczyt z CoreTemp, moze oklamywac do 5 stopni.
Wytrzymał, działa. AMD pewnie byłby już z drugiej strony płyty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Sty, 2014, 06:11:34
temperatura rdzeni do 92 stopni

Zakładając, że nie wyolbrzymiasz - jaki procesor to wytrzymał i się nie spalił/wyłączył systemu? U mnie na Xeonie jest 28 stopni w spoczynku, przy 70 pewnie by już się zdezaktywował...

nawet stare pentiumy D mialy temp krytyczna bodajze 90 stopni. Intele raczej w tych temperaturach sie nie pala, tylko wylaczaja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2014, 08:32:14
Mój i7 w lapku też się nagrzewa nawet do 100 stopni... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 17 Sty, 2014, 12:29:53
"W celu uniknięcia wyższych obciążeń, twórcy będą szukać nowych rozwiązań. Mogą na przykład zakładać firmę w Wielkiej Brytanii - składka do tamtejszego odpowiednika ZUS-u to około 60 złotych miesięcznie. Inni przeniosą się do rajów podatkowych, a kolejni uciekną do szarej strefy."

Emerytura... hehehehe :D Jeżeli nic się nie zmieni to takowa mnie czeka za całe... 43 lata! :D

Gdzieś czytałem, że najwyższa emerytura w GB to 110 funciaków tygodniowo, czyli też kokosów nie ma. Prawda to?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Sty, 2014, 13:26:15
tak, ale to jest state pension, do tego dochodzi jeszcze personal i ew company
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2014, 09:16:27
Samochody z kierunkowskazem po wewnętrznej stronie reflektorów. O, tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 18 Sty, 2014, 11:12:12
Media. Ich brak profesjonalizmu. I pogoń za sensacją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 19 Sty, 2014, 18:20:27
http://www.wykop.pl/ramka/1826922/islam-zostal-oficjalna-religia-w-dolnej-saksonii-kolejny-krok-w-islamizacji/ (http://www.wykop.pl/ramka/1826922/islam-zostal-oficjalna-religia-w-dolnej-saksonii-kolejny-krok-w-islamizacji/)

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 19 Sty, 2014, 18:56:18
http://www.wykop.pl/ramka/1826922/islam-zostal-oficjalna-religia-w-dolnej-saksonii-kolejny-krok-w-islamizacji/ (http://www.wykop.pl/ramka/1826922/islam-zostal-oficjalna-religia-w-dolnej-saksonii-kolejny-krok-w-islamizacji/)

Kurwa.

Chyba raczej: O Kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Sty, 2014, 19:03:32
Cytuj
Informacja nieprawdziwa - podpisano jedynie list intencyjny (Absichtserklärung) w sprawie przyszłego uznania islamu jako religii, a jeszcze nie nadano tego statusu (choć należy się liczyć z tym, że umowa zostanie zawarta w nieodległym czasie - wskazuje się na lato tego roku). Takie umowy zawarły już Hamburg i Brema (choć te landy jeszcze przed podpisaniem umowy wprowadziły prawa gwarantowane muzułmanom).

Praktyczne skutki uznania islamu: możliwość brania przez muzułmańskich pracowników urlopu oraz zwolnienie dzieci z zajęć szkolnych ze względu na święto religijne (muzułmanom zależy na przynajmniej dwóch świętach); możliwość świadczenia posługi kapłańskiej dla więźniów i kilka innych przywilejów, ale najważniejsze jest chyba zwiększenie praw co do lekcji religii muzułmańskiej w szkołach (ale szczegółowe prawa co do nauczania religii nie są póki co ustalone).

Mój Wykopianin przeciw Waszemu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 19 Sty, 2014, 19:13:35
Oj tam mondomg ;) Gdyby tak każdy zastanawiał się trochę dłużej nad medialnymi doniesieniami to te chyba nie miałyby co robić. A tak jest sensacja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Sty, 2014, 19:18:30
Samochody z kierunkowskazem po wewnętrznej stronie reflektorów. O, tak.
Toć lełon tak miał i mnie nie wkurwiał nic a nic ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Sty, 2014, 13:57:32
Wkurwia mnie lenistwo niektórych osób, które chyba swoją pracę wykonują za karę.

Od 3dni w okolicy mojego domu błąkał się pies. Widziałem go w piątek, sobotę i niedzielę rano. W niedziele postanowiłem coś z nim zrobić, bo robi się zimno i psiak by mógł nie przeżyć za długo. Wróciłem z uczelni wczoraj wieczorem, przez 2 godziny szukałem tego psiaka. Udało mi się go znaleźć, nakarmiłem, napoiłem, ale że mam własnego psa to ten u mnie zostać nie mógł. Było już późno (ok 22), więc zadzwoniłem do hycla miejskiego żeby jakoś rozwiązać sytuację pieska. Ten mnie przeprosił, bo ma związane ręce - musi dostać zlecenie od straży miejskiej albo policji. Dzwonię do straży - nie odbierają. Zadzwoniłem więc na policję - najpierw wysłuchałem litani że jest późno, że chyba nie mam co robić ze się za psem uganiam w nocy i żebym poczekał do poniedziałku. Mówię mu że mam psa w domu i rano wychodzę do pracy, nie zostawię ich razem samych ze względu na bezpieczeństwo obydwóch. Po dłuższej chwili pan policjant postanowił jednak ruszyć dupę i zrobić to co powinien, czyli wykonać jeden telefon do hycla. Kurwa, 20 minut dyskutowania z policjantem, żeby ten wykonał jeden durny telefon i to wszystko. Nie musiał wstawać i nigdzie jechać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Sty, 2014, 15:02:32
Bo tu nie chodzi o ilośc pracy i zaangażowanie własnych sił w nią, ale o to ze zadzwoni taki chooi wie kto i bedzie władzy mówił co ta ma robić, to obraża jego dumę. Bo se kurwa wymyślił po nocy za bydlakiem latać. ... W sumie tak szczerze, tez by mi sie nie chciało za psiurem latać, ale to zupełnie inna historia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Sty, 2014, 15:04:49
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.com%2Fa%2Fimg203%2F5548%2Ffdhn.png&hash=696481b06930c161ec09efa47659b3e41c8fe770)
Pięknie się ułożyło jedno pod drugim. :D

Wkurwiają mnie radykalni islamiści, ale jeszcze bardziej wkurwia mnie odmawianie równouprawnienia ich wiary z jakąkolwiek inną oraz hipokryzja "internetowych wojowników". A najbardziej na świecie irytuje mnie polaczkowata katoprawica, szczególnie w ostatnich dniach (afera z WOŚP) i szczególnie ta z Frondy i podobnych portali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 20 Sty, 2014, 16:51:08
Ze niedługo będą instalować w gitarach standardowe gniazdo na przejściówki do wszelkiej maści iphonuf.
Moze Scerveseny powinni opatentować taki wynalazek zanim jabcoki to zrobią
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Sty, 2014, 17:25:36
Znaczy ze usb ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 20 Sty, 2014, 17:27:57
usb to juz chyba gibson kilka lat temu pakowal w gitary :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Sty, 2014, 18:06:47
Znaczy ze usb ?
Lightning, co by zgodne z iSprzetem bylo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Sty, 2014, 18:17:48
iSkerv? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Sty, 2014, 18:22:00
SkerBIASen? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Sty, 2014, 19:00:46
iBastard
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Sty, 2014, 19:58:17
iDźće wy fszyscy fchooi ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Sty, 2014, 21:24:35
iChuj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Sty, 2014, 22:30:13
a potem się dziwicie że Was moderacja obserwuje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Sty, 2014, 19:55:59
Ja pierdole, co za czasy! Profesorkowie w TVN strasznie się martwią, żeby ktoś nie zrobił krzywdy "Panu Trynkiewiczowi", a już nie daj boże, jak mu ktoś z "Faktu" zdjęcie zrobi jak będzie wychodził z pierdla, co będzie zamachem na konstytucyjne prawa "wolnego człowieka". Popierdolenie góry z dołem i lewej z prawą osiągnęło niebezpieczny poziom. Zaden siwy chuj się nawet nie zająknął, jak sobie radzi rodzina tych pomordowanych dzieci. A w o ogóle dlaczego krymole nie powiesili tego chuja na kracie też jest dla mnie niepojęte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Aston w 22 Sty, 2014, 20:07:26
No to ostatnie też mnie zastanawia. Tyle się gada jak to pedofile mają przesrane w więzieniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sty, 2014, 20:09:14
http://youtu.be/o7awoHSDSt8 (http://youtu.be/o7awoHSDSt8)

W temacie dziecijebców.
Spokojny jak rzadko kiedy. Jest sens w tej wypowiedzi chociaż większość publicznie nie powie tego co myśli
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Sty, 2014, 20:41:29
Seryjnego mordercy. Kurwa, jak mnie wkurwiają "znafcy" którzy się wypowiadają.

Sens kary śmierci jest, bo ten gość nadal będzie mordował. Seryjny morderca, typ mordercy seksualnego, motywacja morderca z lubieżności. Człowieka wypadało wcześniej gruntownie przebadać i skazać na śmierć. Tak jak to robią w Stanach czy UK.
I nikt wtedy nie powinien otworzyć mordy, że małpujemy. Nie, wzięlibyśmy przykład od państw które UMIEJĄ rozwiązywać problem seryjnych morderców.
Tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Sty, 2014, 20:42:20
Ale ta dziennikarka została zagięta kilka razy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sty, 2014, 20:47:42
Resocjalizacja seryjnego mordercy, gwałciciela i pedofila. :facepalm:

Paniusia niech sobie wygląda jak wygląda dzieciak 18 letni wsadzony do kicia za kradzież po wyjściu na wolność. 100% resocjal, zna już wszystkich w branży...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Sty, 2014, 20:56:00
O ile Korwinowi mogę wybaczyć, bo powiedział to co powinno być powiedziane, tak nie wybaczę wszelkim politykom.
Sprawa jest nadmuchana do granic dobrego smaku. Gdyby nie czwarta władza, z tefaułenem na czele, nikt by nie wspomniał o tym gościu. Wyszedłby, mordował, polska policja i organy ścigania nadal byłby zgrają debili, może by go w końcu złapali.
Albo skończyłoby się tak, że ludzie zakatowaliby go. A wtedy znowu: polizei, television z pytaniem "GDZIE BYŁY ORGANY ŚCIGANIA? GDZIE BYŁY POLICJA, PROKURATURA?!" - jak to gdzie? W dupie. Opierdalała się i kontynuowała tradycję chwalabnych patałachów.
Ba! Jeszcze by wytoczyli sprawę tym ludziom XD za to, że w strachu przed seryjnym mordercą (uzasadnionym) zebrali się i skatowali dziada, bowiem organy ścigania rozkładały rąsie w geście "no a co my biedni zrobimy?"

Co to za chory kraj, dlaczego u sterów stoją debile z wykształceniem kupionym na Różycu czy Stadionie. Magistrzy prawa po wieczorowych/zaocznych.. albo inni spece. A potem znany i "lubiany" rzecznik prasowy Polizei wyjdzie i oznajmi dumnie, że powzięli kroki. Wiecie co chcą zrobić? Nadzór prewencyjny i radiowóz przed miejsce jego zamieszkania/
XD kurwa leje po nogach ze śmiechu. Jakby to miało powstrzymać najgorszy "gatunek" człowieka który wykazuje zachowania drapieżcze. Gość wyjdzie, nawet mając nadzór i będzie mordował. Dlaczego? Typ seryjnego mordercy który reprezentuje to w pełni poczytalny morderca, który planuje swoje działania. Pod względem występowań drugimi są mordercy sadystyczni - też poczytalni, planują ale czerpią zaspokojenie seksualne i pozyskują kontrolę z zadawania bólu czyli typ motywacyjny doznań płynących z morderstwa.
Kurwa.. nawet nie prosiłbym ich aby sięgnęli po literaturę zagraniczną, Giannaneglo "Psychopatologia seryjnych morderców" czy książki Fromma bo za dużo bym wymagał od tych łbów. Pan Jarosław Stukan napisał książkę "Seryjni mordercy" - prostym językiem wyjaśnia podstawy tego zagadnienia. PODSTAWY ! I nie wierzę, że polskie organy ścigania nie mają jakiegoś telefonu czy kontaktu z FBI, która jako pierwsze powołała spec. komórkę ds. seryjnych morderców. Nie wypadałoby zapytać jak postąpić?

Ale nie. Niech zabija. A potem bedzię płacz i debilne pytania w telewizji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sty, 2014, 21:07:07
To tak jak z tym pojebanym pomysłem obowiązkowych alkomatów w każdym aucie.
Kurwa jak ktoś pił to wie że pił i że nie może jechać. Koniec kropka. To nic nie zmieni oprócz w krótkim czasie zwiększenia sprzedaży alkomatów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Sty, 2014, 21:11:08
Ta sprawa z pijanymi kierowcami to również nadmuchana sprawa. Jak wszystko kurwa w tym Świecie.
Gdy chcesz kogoś odjebać z klamki, zagazować dzieci w wiosce syryjskiej, przepchnąć chujowe ustawy czy zrobić jakiś rajd - wzywasz czwartą władzę. Ci już zmontują i zblendują mózgi ludziom. Oni to łykną, bo dorzuci się garść emocji.
Voila!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Sty, 2014, 21:26:21
W każdej flaszce wódki powinien być alkomat zamontowany. I należy zabronić także noży, snowboardów i sznurków, bo sobie można nimi krzywdę zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sty, 2014, 23:11:41
U mnie jakoś tak blado na tle pedofili i snowboardów. Po prostu:
Jarosław Kaczyński!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Sty, 2014, 00:38:03
U mnie jakoś tak blado na tle pedofili i snowboardów. Po prostu:
Jarosław Kaczyński!

Ale żeby tak zaraz z Kaczafim wyjeżdżać?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FavzaK.jpg&hash=1e3d887bfea6b058aef131bae2073b7f2161cd20)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Sty, 2014, 13:12:54
Buzię widzę w tym tenczu, a w tym zdjęciu nie. Pedały jednak zawsze mają przejebane. I Żydzi. I Trynkiewicz.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimagizer.imageshack.us%2Fv2%2F800x600q90%2F138%2Fdgzy.jpg&hash=93d0222d66f612fe0bcf267c1e4868b2d7fa6c56)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 24 Sty, 2014, 22:17:17
Buzię widzę w tym tenczu, a w tym zdjęciu nie. Pedały jednak zawsze mają przejebane. I Żydzi. I Trynkiewicz.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/138/dgzy.jpg)
Bedroom Warrior LVL 99!

Miazga!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Sty, 2014, 08:44:59
Buzię widzę w tym tenczu, a w tym zdjęciu nie. Pedały jednak zawsze mają przejebane. I Żydzi. I Trynkiewicz.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/138/dgzy.jpg)

Chooia tam a  nie łorior, fota wybrakowana niedorobiona i fogle bez barytonga, nie bawie sie tak  :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Szneka w 25 Sty, 2014, 10:48:58
Jeżeli ktoś jeszcze uważa, że mieszkanie jest lepsze niż dom wolnostojący to osobiście wsiadam w pierwszy pks przyjechać przypierdolić mu czymś ciężkim żeby zaczął myśleć.

Przeprowadziłem się po wielu latach z domu jednorodzinnego do bliźniaka (chwilowo). Kilka dni później widzę, że to najbardziej upośledzony pomysł na jaki można wpaść. Po nocce tyrania, żeby jakoś ten jebany koniec z końcem powiązać - pobudka o 7 rano, bo psycho sąsiadka ma sześć psów, które codziennie rano wyją jak obdzierane ze skóry przez 30m. Chwilę później dziecko kolejnego sąsiada zaczyna "grę" na pianinie które niesie jak popierdolone przez te kartonowe ściany. Ja się mogę ścigać na decybele, 60w lampy na 2x12 rozrusza ta budę aż nadto ale no kurwa chyba nie o to chodzi.

Tylko normalny dom jednorodzinny, ze ścianami grubymi żeby czołg nie przejechał. Z dużą działką. Z wysokim płotem z drutem kolczastym z budkami strzelniczymi, bez żadnego jebanego dzwonka ani domofonu. Z fosą z lawą, rozbitym szkłem i strzykawkami z hifem.

A tak dbałem o niski volume tuż po przeprowadzce, żeby przypadkiem kochanym sąsiadom nie przeszkadzać  ::) Cóż, mają niepowtarzalną okazję się zapoznać z repertuarem moich ulubionych zespołów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sty, 2014, 11:00:33
Mieszkam praktycznie całe moje życie w bloku. 22 lata. Urodziłem się w innym mieście i mając kilka miesięcy mama zabrała się z wszystkim do Warszawy, bo tatę dostał tutaj przydział do jednostki.
Fakt, takie rzeczy wkurwiają niemiłosiernie. Pytanie - jak nowy jest ten blok. W nowych-nowych echo niesie się kurwaniemożliwie.
Pierdniesz i pół klatki o tym wie. Mój blok ma niewiele więcej niż ja - jakieś 23-24 lata. Stosunkowo dobrze się mi żyje. Ktoś musi czymś przypierdolić, drzeć mordę albo puścić muzykę. (przysięgam, że tych skurwysynów z klatki obok zajebie kiedyś.. jebane studenciaki czy inne ścierwa).

Dodam Ci do tego, że mieszkam przy Okęciu. Startujące i lądujące samoloty to norma. Bywa, że zakręcają przy moich blokach. To wszystko 24/7
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Sty, 2014, 11:43:32
Powieś się w ramach protestu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Sty, 2014, 11:54:43
Remont nad głową codziennie od rana do wieczora... ocipieć można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Sty, 2014, 12:00:30
Tak po prawdzie to czasem hałasy od sąsiadów bywają zabawne - np. u mnie w kiblu czasem można słuchać radia maryja od przygłuchych zapewne dziadków z parteru :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Sty, 2014, 12:32:22
To w takim razie dla Państwa piosenka:
Coolio- Gangster's Paradise (http://www.youtube.com/watch?v=N6voHeEa3ig#)

Posty połączone: 25 Sty, 2014, 14:51:37
Z innej beczki - oglądam sobie właśnie program "Babilon" na TVN 24 i jak nazwa wskazuje - siedzą tam jakieś baby i gadają, bo jak wiadomo do tego nadają się najlepiej. Pierwsza część programu pod hasłem "dędżer", czyli jak dobrze że feministki i sufrażystki walczą, źle że kobiety mniej zarabiają od facetów itd. Do pewnego stopnia jestem się w stanie z tymi tezami zgodzić, reszta wiadomo - bolszewickie brednie. Natomiast zaraz potem prowadzący wrzucił temat : "więzienia CIA w Polsce". Ło, kurwa co się działo! Bandyci, torturują, męczą niewinnych (!) ludzi, ja pierdole, o boże, boże, co to byndzie, za chwilę Tusk będzie torturował za złe przechodzenie przez jezdnię!

I moje spostrzeżenie: jeszcze pięć minut temu te tępe dzidy płakały jak to muzułmanki mają źle i dędżer o nie walczy - za chwilę wieszają psy na ludziach, którzy starają się, żeby te idiotki nie musiały popierdalać w burkach, a jak będą niegrzeczne, to je wzburzony tłum pierdolnie w łeb kamieniem, jak już będą zakopane do pasa. Pipol ar stręcz!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Sty, 2014, 15:14:06
Mało tego, gdyby dobrze poprowadzić rozmowę te same rozmówczynie były by skłonne zrzucić wszelkie swieta koscielne i przyjąć szariat w myśl równości i tolerancji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Sty, 2014, 15:25:36
Ja nie wiem po co oglądacie takie programy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Sty, 2014, 17:03:11
Cytuj
Ja nie wiem po co oglądacie takie programy.
Gdyż "Łorsoł Śor" nie zapewnia takiej dawki dobrej zabawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Sty, 2014, 17:40:51
Mało tego, gdyby dobrze poprowadzić rozmowę te same rozmówczynie były by skłonne zrzucić wszelkie swieta koscielne i przyjąć szariat w myśl równości i tolerancji.

Ty patriarchalna świnio :D Równość tak, ale mówiąc o parytetach nie miały na myśli stanowisk w kopalniach, tylko na stanowiskach kierowniczych, szowinisto :D  A tak serio: najbardziej pierdoli ten, kto jest daleko od tego problemu i go nie rozumie. Takim paniom z wonsem, łatwo jest jebać po uszach zmęczonych ludzi o tym, jak jest źle muzułmankom.
Same najpewniej nigdy by się nie zgodziły na taki gest. Ewentualnie twarda pięść ciapaka wybiłaby im głupie pomysłu emancypacji z łba, za pierwszym szlagiem za nowożeńców :D U nas pije się kielichy za młodą parę, a pan młody całuje pannę młodą. U nich ciapak wali w ryj kolejną żonę i tak leci zapiąć w kapello kozę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 25 Sty, 2014, 18:05:23
Gveir - jakim kurwa cudem wydostałeś się z mojej listy ignorowanych? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Sty, 2014, 20:23:36
Ja nie wiem po co oglądacie takie programy.

Nie oglądam ale i tak nic mnie nie zaskakuje. Przez przynajmniej 20 lat mechanizmy ludzkiego postepowania nic sie nie zmieniły. Oglądałem, ...nie, nie ogladałem słuchałem czasami i od kilku lat stwierdziłem mam dość. A i tak bez oglądania łatwo przewidzieć co sie bedzie działo, kto na co bedzie narzekał. Sfery rzadowe i wszelakiej maści organizacje typu feministki, ruchy patriotyczne i nacjonalistyczne nie są wstanie zaskoczyć mnie niczym. Poziom głupoty pianobicia może sie tylko powiekszyć, Rzadowe wsparcie dla małych i srednich przediebiorstw to raczej konkurencja dla tematyki Stanisława Lema, co prawada u tych pierwszych akcji nie ma wcale ale za to ilu bohaterów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Sty, 2014, 23:48:20
Tyle się gada jak to pedofile mają przesrane w więzieniu.

Kiedyś tak było , niestety humanizacja sprawiła , że takie kurwy siedzą na tzw: ochronkach  (między takimi jak oni )
Ostatnio pokazywali jego pamiętnik pełen chłopięcych aktów które sam rysował . Politycy się teraz obudzili i będą zmieniać prawo (ja pierdole z powodu jednego zboka )  :evil:  Ciekawe ile będzie kosztowała miesięcznie podatników akcja śledzenia  i pilnowania tej mendy . Z tego co wiadomo będzie to sztab ludzi i sprzętu  (praca na trzy zmiany ) a taki funkcjonariusz w końcu zarabia więcej niż trzy koła .

Ps: W tym kraju nie można liczyć na sprawiedliwość , ale wierzę że znajdzie się ostatni sprawiedliwy i przyjebie mu zardzewiałym  szpadlem ( jeśli nie zdechnie od samego ciosu to może tężec go zabije ) Chociaż w tym przypadku to by było zbyt humanitarne .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Sty, 2014, 23:53:38
Politycy się teraz obudzili i będą zmieniać prawo (ja pierdole z powodu jednego zboka )

Nie przez jednego zboka się obudzili, tylko przez setki, może tysiące wyborców, którzy się z kolei obudzili, no media wylansowały jednego zboka. Nie pamiętasz już ile zmian w polskim prawie miało być przez mamę Madzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 26 Sty, 2014, 00:11:07
Politycy się teraz obudzili i będą zmieniać prawo (ja pierdole z powodu jednego zboka )

Nie przez jednego zboka się obudzili, tylko przez setki, może tysiące wyborców, którzy się z kolei obudzili, no media wylansowały jednego zboka. Nie pamiętasz już ile zmian w polskim prawie miało być przez mamę Madzi?

A pro po matki Madzi . Ciekawe kiedy pani Dżazga zaprosi dziada do programu  "Na  każdy temat "
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Sty, 2014, 10:05:58
Nie przez jednego zboka się obudzili, tylko przez setki, może tysiące wyborców,

wyborców mają akurat w dupie bo większość jest za karą śmierci za przestępstwa seksualne a tym bardziej za wielokrotne morderstwa na ich podłożu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sty, 2014, 11:39:06
Przy tym wszystkim od dawna, nie bardzo mogę pojąć, pogodzić sie, ze w naszym kraju oprawca ma wieksze prawa niż ofiara, prawa więźnia i humanitarne zasady w wiezieniach, o co fogle chodzi. Gdzie był humanitaryzm u tego wieznia gdy popełniał przestepstwo, ilu z nich było proszonych o litość przez swe ofiary. Nie rozumiem tego jak można ulegać takim głosom, co to za demokracja co to za przepisy i prawo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Sty, 2014, 12:09:00
O tak, a jeszcze spróbuj przekroczyć słynną obronę konieczną! Jak on do ciebie z pięściami - to teoretycznie też możesz pięściami, aaaale masz przejebane, jeśli masz trochę większe. Jak on cię nożem, to ty go nożem, aaaaale takim do masła najlepiej. Jak on cię pistoletem - to musisz umrzeć, bo u nas nie można mieć pistoletów :D
I tak a propos, bo to się ściśle wiąże z protestami na Ukrainie, druga poprawka konstytucji USA:

"A well regulated Militia, being necessary to the security of a free State, the right of the people to keep and bear Arms, shall not be infringed."
(Dobrze zorganizowana milicja będąca niezbędną dla bezpieczeństwa wolnego państwa, prawo obywateli do posiadania i noszenia broni nie mogą być naruszone.)

Całkiem niedawno mnie olśniło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sty, 2014, 18:45:34
Z tym prawem do noszenia broni to bym nie przesadzał, ale do posiadania w domu, do prawa uzycia jej w imie obrony domu, rodziny TAK. Dom w koncu ma być moją twierdzą i mimo ze jestę katolikę ( a może nie ? sam już nie wiem) , nie chcę kutasom nadstawiać drugiego policzka, kurwa NIE.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 26 Sty, 2014, 20:08:40
Ameryka to trochę inna piłka . Tam jak ktoś mieszkał z rodziną na ranczo wielkości np Chrząszczyrzeszowic  (powiat Łękołody) i do najbliższego  sąsiada miał 20 mil  to mógł liczyć tylko na siebie . Nie mógł wykręcić numeru 912  kiedy napadła go banda pijanych Meksykanów , więc używał colta 911 . A południowe stany  typu Nowy Meksyk bardzo długo nie miały żadnego prawa ani stanowego , ani federalnego . Określenia wolna amerykanka i dziki zachód nie wzięły się z powietrza  , tam za zabicie murzyna czy indianina nie groziła żadna kara , a za indiańskie skalpy płacono państwowymi pieniędzmi tylko dlatego że ta rasa ludzi nie była wymieniona w piśmie św  na które to Amerykanie tak chętnie się powołują (nawet dziś przysięgają na biblię w sądzie kładąc na niej dwa palce )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Sty, 2014, 21:13:40
Ameryka, to piłka jak każda inna. Wykręcanie numeru do pana milicjanta podczas zbrojnego napadu pijanych Kaszubów, lub Mazowszan, czy kogo tam na Twój dom jest zaiste rewelacyjnie skuteczną metodą obrony bezpośredniej :D Zresztą - zagadnienie obrony przed bandytami - to jest właśnie inna para kaloszy.

Mądrzy sygnatariusze konstytucji USA wprowadzili zapis o prawie do posiadania broni, ponieważ uważali, że obalenie tyrana nawet tego wyłonionego DEMOKRATYCZNYMI metodami, jest OBOWIĄZKIEM każdego obywatela republiki. Jak myślisz, ile czasu trwałby teraz przewrót na Ukrainie, albo gdziekolwiek indziej, gdyby obywatele byli uzbrojeni? Odpowiadam - kilka godzin ;) W Polsce prawo do posiadania broni ograniczono dopiero w 1919 roku (!), a w zasadzie aż do IIWŚ nie było większym problemem legalne jej posiadanie.

W modelowej demokracji europejskiej, jaką jest Szwajcaria nikomu jakoś nie przeszkadza, że każdy dorosły obywatel posiada na chacie skitrane M-16. I zobacz jaka władza tam jest grzeczna? Żeby zmienić oficjalny kolor przysłowiowej skrzynki na listy referendum robią. Kurwa a my? Wychodzi premier i mówi: "drodzy obywatele, postanowiliśmy, że zajebiemy wasze pieniądze z emerytury, dziękuję, have a nice evening."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 26 Sty, 2014, 21:32:08
  • Odpowiadam - kilka godzin ;) W Polsce prawo do posiadania broni ograniczono dopiero w 1919 roku (!), a w zasadzie aż do IIWŚ nie było większym problemem legalne jej posiadanie.
Bo przez te sto lat przed 1919 to bardzo była Polska...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Sty, 2014, 21:56:19
Cytuj
Bo przez te sto lat przed 1919 to bardzo była Polska...
Co tylko potwierdza moją tezę - nawet caratowi nie przyszło do głowy zabrać broni wolnym stanom. Pierwsze regulacje, to dopiero druga połowa XIX wieku. Tylko biedni chłopi musieli sobie zawsze kosy na sztorc stawiać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 27 Sty, 2014, 01:03:08
Ja tam też jestem za legalizacją broni. Tyle tylko, że częściową. Żeby uniknąć sytuacji typu; "sąsiedzi się postrzelali o miedzę", warto zachować pozwolenia na posiadanie i związane z tym testy psychologiczne. To, co jest idiotyzmem w obecnym systemie, to to, że Kowalski, nawet, gdy zdrów na umyśle, pozwolenia nie dostanie, bo musi mieć "dobry powód", by móc o nie wystąpić. Wiadomą rzeczą jest, że światek przestępczy tak, czy siak broń sobie załatwi. Legalną, lub nie. Ale każdy dorosły obywatel tego kraju, powinien także mieć taką możliwość, bo nie w każdej sytuacji gaz pieprzowy jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwo. Pozostają kwestie odnośnie dostępności broni maszynowej, wielkokalibrowej i tak dalej, bo niespecjalnie widzę powód, dla którego ktoś miałby trzymać coś takiego w domu, lub łazić z tym po mieście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 02:45:56
ZNAJDŹ TRZY RÓŻNICE:

Ja też jestem za legalizacją posiadania samochodów. Tylko, że częściową, żeby uniknąć sytuacji typu: "złośliwie wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu". Przecież wiadomo, że samochody powinni posiadać jedynie mądrzy, bogaci i odpowiedzialni ludzie. Kowalski, nawet zdrów na umyśle nie powinien mieć samochodu, tylko konia, którym też dojedzie na miejsce, bez zbędnego narażania innych na niebezpieczeństwo. A wiadomym jest, że kogo stać na Ferrari, ten je sobie kupi, bo go chuj jakieś bolszewickie prawo obchodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Sty, 2014, 05:44:15

W modelowej demokracji europejskiej, jaką jest Szwajcaria nikomu jakoś nie przeszkadza, że każdy dorosły obywatel posiada na chacie skitrane M-16.

No właśnie , tylko na cholerę im te pukawki ? skoro nigdy w historii nie potrafili zrobić z nich użytku  , przecież do pilnowania papieża wystarczy im garnek na głowie i halabarda ;)


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2014, 08:16:47
A wjezdzając do Szwajcarii, nasz kolega parający sie transportem, Był robił sobie kanapkie w oczekiwaniu na swoją kolejkę na granicy, gdyż przeprowadzkę czynił Polakowi, ktoren to emigrował własnie do tego kraju za tzw chlebem. No i wracając do kolegi, używał on noża do krojenia chleba i nóż leżał na wierzchu. Zobaczył to celnik i nie było zmiłuj tłumaczeń ani nic, było krótko do wiezienia czy płaci grzywnę a nóż i tak ulega konfiskacie. Dostał na nasze 3,5k do zapłacenia. Takie to ich pozwolenia na broń.
Piotr, Twoje porównanie posiadania broni do samochodu jest grubo naciągane. Trzy różnice powiadasz, Broń nie jest srodkiem transportu, samochód nie jest narzedziem obrony a jeśli twierdzisz ze przez samochody zginęło wiecej ludzi niż przez broń to wydaje mi sie ze głód i zarazy są gorsze ;) . Ludzka mentalność, jest podstawowa zasada przy używaniu broni i samochodu. Jeśli już wyciągnąłeś bron to jej uzyj inaczej przeciwnik może spanikować i byc szybszym. Samochód jak wyciągniesz najwyzej wzbudzisz zazdrość lub śmiech lub obojętność i co ważniejsze, nie musisz go użyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 12:02:52
Cytuj
No właśnie , tylko na cholerę im te pukawki ? skoro nigdy w historii nie potrafili zrobić z nich użytku
No właśnie może dlatego nie musieli, gdyż je posiadają.

Cytuj
Zobaczył to celnik i nie było zmiłuj tłumaczeń ani nic
I to się właśnie nazywa konsekwencja prawa, Jarek - przyznaję trochę idiotyczna. Tylko co ma piernik do wiatraka? Ja piszę o tym, że każdy chłop po wojsku w Szwajcarii zabiera na chatę automatyczny, prawdziwy M-16 na ołowiane kulki, co być może poskutkowało faktem, jak się władza odnosi do swoich obywateli. Jakoś mnie nie dziwi, że dyskusja o prawie do posiadania broni jest zazwyczaj spłaszczana do kwestii samoobrony. Powtórzę jeszcze raz - Amerykanie wprowadzili drugą poprawkę (zobaczcie jak wysoko na liście!) po to, żeby żaden chuj nie przejął władzy zamieniając demokrację w dyktaturę. Bo jeśli masz z tyłu głowy, że w jednej chwili x milionów ludzi może się skrzyknąć z bronią pod parlamentem - to przechodzą Ci głupie pomysły.

Otóż staram się także zauważyć, że broń nie służy wyłącznie do walki, ale także do odstraszania i zniechęcania potencjalnych intruzów. Została wymyślona po to, żeby zdobyć PRZEWAGĘ TAKTYCZNĄ. Nie chodzi wcale o sam fakt zabijania i jej używania, to chyba nie trudno zrozumieć? Ile razy w życiu policjant podczas służby używa broni? Niektórzy wcale - idąc tym tokiem rozumowania - zabierzmy im ją, na chuj im potrzebna w takim razie, jeszcze sobie przypadkowo krzywdę zrobią?

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Sty, 2014, 13:31:34

Otóż staram się także zauważyć, że broń nie służy wyłącznie do walki, ale także do odstraszania i zniechęcania potencjalnych intruzów. Została wymyślona po to, żeby zdobyć PRZEWAGĘ TAKTYCZNĄ. Nie chodzi wcale o sam fakt zabijania i jej używania, to chyba nie trudno zrozumieć?


Masz rację , absolutnie się z tobą nie spieram . Ja tylko obawiam się naszej Słowiańskiej duszy .  Bardziej chodzi mi o to że cały świat do tego ewoluował . Czy to Amerykanie , czy Europejczycy po powrocie z wojny mieli dość strzelania , ich dzieci dorastały w przekonaniu że posiadanie broni  jest czymś normalnym . My żyliśmy przez pół wieku w totalnej izolacji ominęły nas te wszystkie rewolucje kulturowe  i dlatego się wszystkim zachłystujemy (tym co najgorsze)  do tego nasze uwarunkowanie geopolityczne  sprawia , że jesteśmy w strefie placków ziemniaczanych i bimbru  ,a to  w połączeniu z bronią  średnio się komponuje . Żeby było jasne  jestem przeciwnikiem posiadania broni nie ze względu na bandytów , bo oni mają gdzieś prawo  , a gnata i tak sobie załatwią , a jak nie , to załatwią sprawę przy pomocy cegły czy siekiery . Chodzi mi o to , że gdyby raptem zezwolić Polakom na posiadanie broni to 90% z nich zaczęło by nosić ją przy sobie , a wtedy np: demonstracja na placu trzech krzyży miała by zupełnie inny przebieg .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2014, 13:53:15
Wiesz również Piotr ze policja nie uzywa pukawek również z powodów o których pisałem wczesniej, ze oprawca ma wieksze prawa niż poszkodowany a nawet policjant gdy uzyje broni. To jest absurd który należało by zwalczyc i od tego zacząc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 14:08:08
Jarek - pełna zgoda. U nas jest to pokłosiem debilnego, bolszewickiego prawa, którego kolejne ekipy rządzące kurczowo się trzymają, bo w ten sposób mogą się nam śmiać prosto w nos. Rusek nas pojechał mentalnie równo.

Algiz - masz chyba zbyt wysokie mniemanie o Amerykanach :D No, ale jak nam od 20 lat wszędzie powtarzają, że jesteśmy głupim, upośledzonym narodem, to co ja się dziwię? Przepraszam, ale piszesz wierutne bzdury - tradycja noszenia broni u nas, sięga cztery razy dłużej, niż istnieją Stany Zjednoczone, o czym my w ogóle mówimy? To bolszewicy nam ją zabrali po ostatniej wojnie. Spytaj dziadka ;) Jesteśmy hodowani na systemowe pizdy, ile osób tutaj miałoby pojęcie co się robi z kałachem, albo choćby z myśliwską dubeltówką, jakby trzeba było? Pokolenie bolszewików hoduje pokolenie baranów, ciągle wmawiając im, że są niegodni miana myślącego człowieka. Piszesz, że gdyby mieli broń na demonstracji, to by się wystrzelali. No akurat noże są u nas całkowicie legalne i jakoś się wszyscy nie pocięli. Nikt w nikogo nie rzucał toporkami i nie ścinał mieczami samurajskimi. Dziwne, co nie?


EDIT:
Argument: pozwólmy na posiadanie broni, to się wszyscy wystrzelają, jest DOKŁĄDNIE taki sam jak: dajmy wszystkim samochody, to będą jeździć 300km/h po rondzie. Wieć mówię: zakażmy wszystkim jeżdżenia samochodami. Niech ma je tylko pierwszy sekretarz, pan milicjant i karetkie pogotowia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Sty, 2014, 15:24:39
A nie jest tak, ze bron czarnoprochowa mozna miec bez zezwolenia, czy jakos tak (moze jakas papierkologia wymagana jest ale chyba nic skomplikowanego) no a jakos dresy nie lataja z coltami i nie strzelaja bo "legia pany".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 15:27:47
Tak, można sobie kupić SPRAWNĄ replikę dowolnej broni sprzed 1850 roku. Nie wspominając, że ze zwykłej procy za stówkę można bez problemu zabić człowieka. No, ale dopiero jakby kibole mieli gloki po 10 tysięcy, to by się działo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 28 Sty, 2014, 15:30:05
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
A przecież prawo jazdy wydawane jest z pominięciem testów psychologicznych, a testy psychotechniczne, które się przeprowadza, to jakaś kpina.

Same pozwolenia na broń, to też jakiś przezabawny proceder w naszym kraju. Bandzior czy wariat zawsze znajdzie sposób, by broń nabyć, ba - wiele trudu nie będzie go to kosztować. I tylko przysłowiowy Kowalski będzie "się starał" o pozwolenie, którego i tak nie dostanie - ergo pozostanie bezbronny wobec rzeczonych bandziorów i/lub wariatów. Dochodzi do absurdów, wg których w myśl polskiego prawa możesz posiadać łuk, za to kuszy już nie  :facepalm: (łuk długi angielski przebijał niektóre typy zbroi płytowej, podobnie jak kusza).

Weźmy jeszcze pod uwagę aspekt psychologiczny, tak jak pisze wróbel - ilu niedzielnych złodziejaszków zrezygnowałoby z napadu wiedząc, że pan z monopolowego może mieć pod ladą choćby dwururkę po dziadku? Etc, przykłady można mnożyć.

Sprawa "strzałów ostrzegawczych" to też rewelacja. I pokazuje tylko jak ułomne jest polskie prawo. Tylko po co się zajmować takimi ustawodawczymi błahostkami, skoro są ważniejsze rzeczy - Krzyż przed Pałacem Prezydenckim, krzyż w Sejmie, aparycja posłanki Grodzkiej, cztery komisje ds. Zamachu, legalizacja trawki itp. Bleh.

A nie jest tak, ze bron czarnoprochowa mozna miec bez zezwolenia, czy jakos tak (moze jakas papierkologia wymagana jest ale chyba nic skomplikowanego) no a jakos dresy nie lataja z coltami i nie strzelaja bo "legia pany".

Można. Możesz mieć nawet colta, byle wyprodukowany do końca XIXw. I to kolejny z pięknych polskich absurdów. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Sty, 2014, 15:46:28
Jeszcze trzeba wziac pod uwage uznaniowosc pozwolenia na bron, wszystko zalezy od komendanta danej komendy, wiec jak mu zona w nocy nie da dupy, to bedzie mial zly humor i pozwolenia nie da, mimo ze ustawowe wymagania mozemy spelniac z nawiazka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2014, 15:56:02
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
.......

Dun, prosza Ciebia nie kombinuj ;)  Cegła z dachu to tez niezły pocisk.  Jak wspomniałem wyzej i podtrzymuję , porównanie z dupy :P

E: Czyz nie było by ciekawie gdyby było prawo mówiąc oglednie iz popełniający czyn karalny( mam na myśli złodziejstwa pobicia zabójstwa itd, itd wiadomo uogólniam ) pozbawia sie tym samym wszelkich praw obywatelskich, a wyrok uzależniony jest od miłosierdzia poszkodowanego ew jego rodziny ? Oczywiście trzeba udowaodnic by nie było nadużyć ale tez bez idiotycznych tekstów typu "krótkotrwałe użyczenie mienia" . Troche by to zahaczało o kodeks Hammurabiego ale ... ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Sty, 2014, 16:14:44
@ Wru

Pierwsze primo; jeżeli już porównujemy broń do samochodu, to weź pod uwagę, że na to drugie jest egzamin państwowy. I coś takiego byłoby super, bo, po pierwsze, broń stałaby się czymś normalnym, a wiadomo, że chleb powszedni to ostatnie co Polaków interesuje, pomijając tych, którzy poprzez niego filtrują denaturat ;)

Drugie primo; dołączenie do rzeczonego egzaminu obowiązkowych zajęć praktycznych na strzelnicy w obecności przeszkolonego instruktora także jest w stanie zmniejszyć ilość ofiar zabawy bronią (ostatnio widziałem gościa, który postrzelił się w udo z glocka, bo instruktor odszedł na stronę na 3 minuty  :facepalm:)

Trzecie primo, suprimo; jak sam pisałeś, żeby zabić człowieka, nie potrzeba wiele, w tym broni palnej. Zaś to, z czym w naszym prawodawstwie jest największy problem, to granice obrony koniecznej. Bo co z tego, że masz prawo nosić i posiadać broń, skoro za jej użycie i tak idziesz w pasiak?

Posty połączone: 28 Sty, 2014, 16:19:17
@ Dun

Różnice w średniowiecznym prawie dotyczącym łuków angielskich i kusz nie wzięło się z dupy. Poczytaj sobie, ile trwało wyszkolenie łucznika, podczas, gdy do strzelania z kuszy (o ile nie mówimy o najpierwszych modelach, naciąganych ręcznie, bo to wymagało przynajmniej krzepy ;) ), wystarczyło naprawdę minimum przeszkolenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 16:23:51
Ale Jarek - oczywiście Dun ma rację - samochód MOŻE BYĆ bronią, podobnie jak cegłówka z dachu i jakikolwiek inny przedmiot, kwestia kwalifikacji. Nie lubisz sąsiada, zaczajasz się w swoim Polonezie z plandeką i go przejeżdżasz na pełnej kurwie. Niemożliwe? - możliwe. Samochód jest w tym momencie bronią - jest! Idę o zakład, że takie przypadki były. Oczywiście możesz dalej się upierać, że samochód nie ma muszki i szczerbinki i nie da się go nosić pod płaszczem, więc jest zupełnie do broni niepodobny :D

@ Iwronk
Ludzie! Opamietajta się! Wy chyba myślicie, że chciałbym wprowadzić wolny dostęp do broni, poczem drużyny harcerskie roznosiłyby gloki i kałasznikowy po osiedlach i rozdawały ją na lewo i prawo narkomanom, alkoholikom, patolom, dresom z wyrokami za rozboje i chuligaństwo itp. No kurwa, wszystko sprowadzacie do absurdu, akurat nie wtedy kiedy trzeba. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Sty, 2014, 17:09:06
Oczywiście możesz dalej się upierać, że samochód nie ma muszki i szczerbinki
Mercedes ma celownik!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2014, 17:21:44
@Mat, miszcz ;D

Piotr, nasza kochana młodzież nie tylko z bronią nie wiedziała by co robić, ale często gęsto, nie bardzo wiedzą z której stryny papier ścierny jest ścierny. To nie zart, to jeszcze historyjka z Mayo, która do dzisiaj mi sie powiela. I tak sobie myśle idąc tym tropem ze może ten zakaz posiadania broni to w trosce o ogranieczenia samookaleczeń :P

E: Broń została wymyślona w określonym celu zupełnie róznym od samochodu, a to jak to to wykorzysta to zupełnie inna sprawa. Odwracając sytuację chcąc broni bede popierał to tym iż mi służy wyłącznie jako narzedzie do wbijania gwozdzi ? Owwszem, egzaminy, testy, niekaralność i jestę za.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 28 Sty, 2014, 17:23:47
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
.......

Dun, prosza Ciebia nie kombinuj ;)  Cegła z dachu to tez niezły pocisk.  Jak wspomniałem wyzej i podtrzymuję , porównanie z dupy :P

W pewnym sensie o to mi chodziło... Że jak się ktosik uprze, to i nożem do masła zabije człowieka. :P Może porównanie to złe słowo, ale pod pewnym względem podobieństwo jest dla mnie zauważalne; a dokładnie takie, o jakim pisze Wru.
I żeby nie było - nie jestem zwolennikiem nieograniczonego dostępu do broni. Uważam raczej, że zdrowy na umyśle Kowalski powinien mieć dostęp do narzędzi, które zapewnią mu bezpieczeństwo względem bandyckiej części społeczności.

Może nie jestem obiektywny w sprawie analogii samochodu i broni, bo miałem w swoim otoczeniu takie zdarzenie, że koleś z "żółtymi papierami" wjechał na krajówkę pod prąd (kierunki ruchu oddzielone barierkami, więc raczej nie przypadek lub utrata panowania nad pojazdem) i przywalił czołowo w fiata pandę - dziewczyna 26 lat (znajoma naszego poprzedniego basisty) poniosła śmierć na miejscu, sprawca miał złamaną rękę bodajże. Nie zmienia to jednak faktu, że rodzinę tej dziewczyny niezbyt interesuje CZYM została zadana śmierć.

@lwronk - wiara w to, że koleś nie wsiądzie za kółko tylko dlatego, że "nie ma egzaminu i papierka" jest równie racjonalna i logiczna, co wiara w smurfy i Gargamela ;). Osobiście znam kilku, co to jeżdżą bez prawka, bo co im może grozić - mandat 500zł?
Od przeszkolenia z obsługi broni był kiedyś przymusowy urlop w takiej instytucji, co się zwie Wojsko Polskie. I mam wrażenie, że dwa tygodnie w jednostce nikomu by nie zaszkodziły, również w dzisiejszych czasach.

Co do różnic w prawie średniowiecznym - hmm, mamy XXI wiek, mamy łuki bloczkowe (wynalezienie: połowa XX wieku) ułatwiające utrzymanie strzały po naciągnięciu, a co za tym idzie celowanie (a jest to jedna z trudności, które nie występują w kuszy). Broń to broń - łuk służy do zabijania, tak samo jak kusza, muszkiet, colt, glock czy kałach. A "na większe odległości" każda broń dystansowa wymaga długiego szkolenia. Z bliska powinien trafić każdy zdrowy na ciele homo sapiens. ;)

Edit.
Nvm zresztą, Mat podsumował za nas wszystkich. :D

Piotr, nasza kochana młodzież nie tylko z bronią nie wiedziała by co robić, ale często gęsto, nie bardzo wiedzą z której stryny papier ścierny jest ścierny. To nie zart, to jeszcze historyjka z Mayo, która do dzisiaj mi sie powiela. I tak sobie myśle idąc tym tropem ze może ten zakaz posiadania broni to w trosce o ogranieczenia samookaleczeń :P

Pół biedy jak się nie wie która strona ściernego jest ścierna. Gorzej, jak się myli papier ścierny z toaletowym, a pewnie i tacy się znajdą. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Sty, 2014, 17:41:35
W przyszłym roku planuję sprawdzić czy załatwienie pozwolenia na broń to rzeczywiście droga krzyżowa. Podzielę się wrażeniami ;)

PS: kurwa a w latach 90tych to było takie proste. 200zł w rękę, targowisko z ruskimi i mogłeś mieć kałacha z wiadrem naboi, granaty za 10zł. Pamiętam jak dziś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 17:54:10
Jarek, właśnie - nie mieszajmy funkcji z intencją, jasne - broń pomaga, ale zabija jednak człowiek. I jest mu wtedy wszystko jedno czym.

No i po raz kolejny - to, że byłaby dozwolona - nie znaczy, że dla każdego, od zaraz - DOSTĘPNA. Matka natura tak to mądrze wymyśliła, że gamonie przeważnie nie mają dość kasy na takie zabawki, bo są... gamoniami! :P Ale napadać na mnie ze sprężynowcem i tulipanem bardzo lubią. A wtedy moja władza każe mi się bronić suwakiem od swetra
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2014, 17:55:41
Miałę takie targowisko niemal pod blokiem i fakt było spokojnie ;)

Co do dwóch tygodni w MON. Byłę na tych bezpłatnych wczasach dwa lata, nasza mentalność w pewnych względach nic sie nie zmieniła więc obstawiam ze dwa tyg to by kaca leczyli. To musiałby być konkret ale fakt. Jest jeden problem o którym wspomniał Wru. Rzadu zupełnie ten temat nie interesuje i póki co nic sie nie zmieni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sty, 2014, 18:26:30
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni. Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii, o pozytywnych skutkach takiego przedsięwzięcia można zapomnieć. Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania i to wielu ludzi wystarczająco odstrasza...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2014, 18:42:56
Cytuj
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni.
Oj, co by to było! Powyższe zdanie jest tak bezsensowne, że aż w mózg boli :P

Cytuj
Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii,
dopóty nas byle bałwan wciągnie nosem, nie mówiąc o jakiejś napaści militarnej. To jak? Siedzimy i czekamy...

Cytuj
Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania
Co oczywiście nie przeszkadza patałaszkom się męczyć maczetami i nożami. A jak który jest pro, to pukawkę dawno ma. Gizmi, no weź się zastanów, ale tak głęboko tym razem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 28 Sty, 2014, 18:53:37
(...) Dom w koncu ma być moją twierdzą i mimo ze jestę katolikę ( a może nie ? sam już nie wiem) , nie chcę kutasom nadstawiać drugiego policzka, kurwa NIE.
Sorry ciebie, bo nie skumałem... jak gryzie cię wściekły pies, to nadstawiasz drugą nogę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 28 Sty, 2014, 20:57:13
Ale pierdolicie. Tylko facet cipka nie chciał by mieć giwerki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sty, 2014, 21:07:03
Cytuj
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni.
Oj, co by to było! Powyższe zdanie jest tak bezsensowne, że aż w mózg boli :P

Cytuj
Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii,
dopóty nas byle bałwan wciągnie nosem, nie mówiąc o jakiejś napaści militarnej. To jak? Siedzimy i czekamy...

Cytuj
Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania
Co oczywiście nie przeszkadza patałaszkom się męczyć maczetami i nożami. A jak który jest pro, to pukawkę dawno ma. Gizmi, no weź się zastanów, ale tak głęboko tym razem :)

Wru, nie wiem, o co ta spina...

Bezsensowne to, że Polska policja nie jest dobrze przygotowana, przypuszczam, że również do tego, by postępować z ludźmi sprawiającymi zagrożenie przy użyciu broni, skoro, jak już tu było napisane, własnych pukawek niektórzy ani razu w życiu nie używają na służbie.

Byle bałwan wciągnie nas nosem i tak, a w najbliższej przyszłości napaście militarne z użyciem broni kalibru karabinu maszynowego są IMO najmniejszym zagrożeniem - nowoczesne konflikty wygrywają wyspecjalizowane jednostki specjalne i broń dużego kalibru, a jak nas najadą "po staremu", to pukawkę sobie pewnie i tak skombinujesz.

W przypadku patałaszków, maczety i noże latają głównie w przypadku starć kibolskich; z takich żałosnych, ulicowych rzezimieszków, nieduży, na szczęście, procent faktycznie używa noża w trakcie napadu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Sty, 2014, 21:33:53
...nowoczesne konflikty wygrywają wyspecjalizowane jednostki specjalne i broń dużego kalibru, a jak nas najadą "po staremu", to pukawkę sobie pewnie i tak skombinujesz

Afganistan i Irak nie potwierdzają Twojej śmiałej teorii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sty, 2014, 21:49:48
To ciekawe, czym wykurzali talibów z jaskiń, karabinami pewnie do dzisiaj by się męczyli...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Sty, 2014, 21:52:37
Wiesz również Piotr ze policja nie uzywa pukawek również z powodów o których pisałem wczesniej, ze oprawca ma wieksze prawa niż poszkodowany a nawet policjant gdy uzyje broni. To jest absurd który należało by zwalczyc i od tego zacząc.
To nie jest absurd, tylko bujda na resorach powtarzana w kółko przez ten sam typ ludzi, którzy uwierzyli w artykuł o czipowaniu dzieci w UE z początkiem 2014 roku. ;)

Polecam serię:
http://kryzysowo.pl/podstawy-prawne-samooobrony-cz-1/ (http://kryzysowo.pl/podstawy-prawne-samooobrony-cz-1/)

To nie prawo stoi po stronie oprawcy - to ofiary nie znają swoich praw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 28 Sty, 2014, 22:22:29
Spoiler

Move along. Nothing to see here.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Sty, 2014, 22:33:45
Ale pierdolicie. Tylko facet cipka nie chciał by mieć giwerki.
Kurwa, nie rozśmieszaj mnie :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Sty, 2014, 22:41:49
To ciekawe, czym wykurzali talibów z jaskiń, karabinami pewnie do dzisiaj by się męczyli...
No turbany jak siedzialy w jaskiniach, tak siedza. Nic sie tam nie zmienilo zbytnio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 28 Sty, 2014, 23:34:44


Posty połączone: 28 Sty, 2014, 23:49:12
Wiesz również Piotr ze policja nie uzywa pukawek również z powodów o których pisałem wczesniej, ze oprawca ma wieksze prawa niż poszkodowany a nawet policjant gdy uzyje broni. To jest absurd który należało by zwalczyc i od tego zacząc.
To nie jest absurd, tylko bujda na resorach powtarzana w kółko przez ten sam typ ludzi, którzy uwierzyli w artykuł o czipowaniu dzieci w UE z początkiem 2014 roku. ;)

Polecam serię:
http://kryzysowo.pl/podstawy-prawne-samooobrony-cz-1/ (http://kryzysowo.pl/podstawy-prawne-samooobrony-cz-1/)

To nie prawo stoi po stronie oprawcy - to ofiary nie znają swoich praw.
To chyba jednoznacznie potwierdza teze ze prawo jest do dupy, nicht war?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 29 Sty, 2014, 08:03:33
Ale pierdolicie. Tylko facet cipka nie chciał by mieć giwerki.
Kurwa, nie rozśmieszaj mnie :D
Spoiler
No jedno nie wyklucza drugiego. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Sty, 2014, 08:15:34
To ciekawe, czym wykurzali talibów z jaskiń, karabinami pewnie do dzisiaj by się męczyli...

I co wykurzyli, wygrali i zapanował ład i spokój, i wieczna szczęsliwośc tak ?

Posty połączone: 29 Sty, 2014, 08:18:40
(...) Dom w koncu ma być moją twierdzą i mimo ze jestę katolikę ( a może nie ? sam już nie wiem) , nie chcę kutasom nadstawiać drugiego policzka, kurwa NIE.
Sorry ciebie, bo nie skumałem... jak gryzie cię wściekły pies, to nadstawiasz drugą nogę?

Doskonale wiesz o co mi chodzi.  Jeno szukasz dziury w całym i zwyczajnie przyczepiłeś sie do najmniej istotnych szczegółów :P  ;D

Nie wkladaj kija w mrowisko bo ja na to nie lece ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 29 Sty, 2014, 09:22:54
Doskonale wiesz o co mi chodzi.  Jeno szukasz dziury w całym i zwyczajnie przyczepiłeś sie do najmniej istotnych szczegółów :P  ;D

Nie wkladaj kija w mrowisko bo ja na to nie lece ;)
Kompletnie nie wiem, dlatego zapytałem, i nie mam zwyczaju wkładać kija w mrowisko, zadałem proste pytanie, i nie chodzi mi o to czy jesteś katolikiem czy nie, bo ja nie jestem i nie do tego piję...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Sty, 2014, 12:07:09
Przekaz tez wydawał mi sie prosty. Jako chcrzescijanie powinniśmy szerzyć miłość bliźniego, wybaczać przewinienia innym, w myśl zasady " bo nie wiedzą co czynią" , w tym zawrzeć można także "nadstawianie drugiego policzka",  co zapisano w piśmie itd itd. Więc w dużo w/w przypadku ja mam z tym problem i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 29 Sty, 2014, 14:16:03
Dobra, Panowie, czytam Was od kilku stron i aż mnie kusiło, żeby to wrzucić:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpersephonemagazine.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F10%2Fkingofpopcorn1.gif&hash=fa44fd9bb6b8e1ebb910f7d905b93b8de13c5a9b)
 
Co nie zmienia faktu, że ciekawie się to czyta :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Sty, 2014, 14:20:42
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock, są bardzo przyjemne jeśli chodzi o słuchawki, w których można uprawiać wszelakiego rodzaju aktywności fizyczne. Niestety uszy się w nich męczą, bo stety głowę trzymają jak imadło. Zepsuły się mi ostatnio moje CALe (trzeba zrobić recabling, ale powiedzmy, że aktualnie nie mam na to za bardzo czasu, a ponadto żaden ze mnie mistrz lutownicy), więc na fali peanów na cześć Superluxów pomyślałem sobie, że sprawię sobie HD661. Przyznam się szczerze, jestem cholernie rozczarowany. Na głowie dość przyjemnie leżą, ale co z tego jak dźwięk jest przynajmniej poniżej oczekiwań. Jedyne co emitują do moich małżowin, to wiercące dziurę w głowie metaliczne górne tony. Super fajnie, ale jak perkusista przepada za clashem to ja cierpię niemiłosiernie. No i jeszcze ekstra dostałem po prostu brak dolnego środka i basu. Wszystkie riffy brzmią jak grane na Little Gemie. Załamać się idzie :/ 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 29 Sty, 2014, 14:27:07
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock

Dla mnie Skullcandy są tak samo przereklemowane co Beats'y.

Ja mam największy zaskok przy tym, że AKG k321 białe grają lepiej od k321 czanych... O co chodzi? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Sty, 2014, 15:15:58
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock

Dla mnie Skullcandy są tak samo przereklemowane co Beats'y.

Ja mam największy zaskok przy tym, że AKG k321 białe grają lepiej od k321 czanych... O co chodzi? :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-qb6L74XTwlc%2FT6ElKEBwfcI%2FAAAAAAAABDg%2FItSfGR3GrrA%2Fs1600%2F665-thats-racist.gif&hash=d70df3e24f2ee7dfd382108083de8d2550c26452)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 29 Sty, 2014, 20:57:44
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock

Dla mnie Skullcandy są tak samo przereklemowane co Beats'y.

Ja mam największy zaskok przy tym, że AKG k321 białe grają lepiej od k321 czanych... O co chodzi? :D
A ciekawe ile ich miałeś...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 29 Sty, 2014, 21:35:30
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock

Dla mnie Skullcandy są tak samo przereklemowane co Beats'y.

Ja mam największy zaskok przy tym, że AKG k321 białe grają lepiej od k321 czanych... O co chodzi? :D
A ciekawe ile ich miałeś...

Skullcandy - żadnych, wszystkie na pierwszy odsłuch były chujowe dla mnie, AKG - mam czwartą parę, drugą czarną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 29 Sty, 2014, 22:18:51
Mam od pewnego czasu słuchawki Skullcandy Uprock

Dla mnie Skullcandy są tak samo przereklemowane co Beats'y.

Ja mam największy zaskok przy tym, że AKG k321 białe grają lepiej od k321 czanych... O co chodzi? :D
A ciekawe ile ich miałeś...

Skullcandy - żadnych, wszystkie na pierwszy odsłuch były chujowe dla mnie, AKG - mam czwartą parę, drugą czarną.

Superluxy kuźwa ;) Mam hb 668b  i za nic świecie nie chce innych - grają lepiej niż jakieś soniaki za 700 zl xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 04 Lut, 2014, 19:51:52
To jak inni dorabiają sobie dodatkową robotę.
Poprosiłem starszą grupy, aby skoro z okazji robienia wpisów z praktyk u opiekuna praktyk (który jednocześnie jest moim promotorem) aby poprosiła o wpis. Doktorowi przedstawiłem cały rozdział, gdzie lwia część mojej grupy jest na etapie "mam plan/nie pamiętam tytułu pracy!". I co? Nie zrobił. Mimo, że ma ok. 100 osób z grupą seminaryjną w której jestem i magistrami.
Ma przy sobie wykaz dyplomantów, machnięcie odpisu zajmuje niecałą minutę. Będzie musiał jutro przyjmować ludzi.
Po co? I jeszcze.. kurwa.. to przed kolejnym egzaminem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 05 Lut, 2014, 18:25:58
To jak inni dorabiają sobie dodatkową robotę.
Poprosiłem starszą grupy, aby skoro z okazji robienia wpisów z praktyk u opiekuna praktyk (który jednocześnie jest moim promotorem) aby poprosiła o wpis. Doktorowi przedstawiłem cały rozdział, gdzie lwia część mojej grupy jest na etapie "mam plan/nie pamiętam tytułu pracy!". I co? Nie zrobił. Mimo, że ma ok. 100 osób z grupą seminaryjną w której jestem i magistrami.
Ma przy sobie wykaz dyplomantów, machnięcie odpisu zajmuje niecałą minutę. Będzie musiał jutro przyjmować ludzi.
Po co? I jeszcze.. kurwa.. to przed kolejnym egzaminem.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fevangelicaloutpost.com%2Fimages%2Ffirstworldproblemsgirl.jpg&hash=156a6e7115ec0251434268d8d6b215d7b4425e1f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Lut, 2014, 20:53:50
Gveir, czasem mam wrażenie, że jesteś tu tylko dla tego jednego wątku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 06 Lut, 2014, 00:04:58
Wkurwia mnie to, że te nasze super kobiety, czasami maja popierdolone koleżanki, ale sie wkurwiam ostatnioooo.... niech giną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Lut, 2014, 08:10:16
Gveir, czasem mam wrażenie, że jesteś tu tylko dla tego jednego wątku :D

Dla odmiany, Ty w każdym :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 06 Lut, 2014, 11:55:52
...rzekł najmniej obecny 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Lut, 2014, 12:02:32
No z was to są spamery... no takie porządne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Lut, 2014, 10:46:41
a mnie wqrwiają rodzinni "bajkopisarze" i krętacze...było cicho u mnie, ale przecież nie może być za dobrze, nie? :D

Kilka rzeczy wyszło na wierzch, kilka innych samemu połączył człowiek w jedną całość, zadał sobie odpowiednie pytania i teraz (bardzo potencjalnie) szykuje się chyba największa petarda...odnosnie działki na której mieszkamy z żoną...

reszta detali wkrótce...

<nuci pod nosem "neverending story...na na na na na na na na na">

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Lut, 2014, 17:43:41
Miejsce kultu rdzennych Indian i macie nawiedzony dom?  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Lut, 2014, 22:31:10
Twój pies wykopał w ogródku trupa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 10 Lut, 2014, 23:05:13
Miejsce kultu rdzennych Indian i macie nawiedzony dom?  ;D
Spot tego filmu zawsze mnie przerażał jak byłem mały :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 11 Lut, 2014, 07:24:45
Miejsce kultu rdzennych Indian i macie nawiedzony dom?  ;D

to byłby chyba najprzyjemniejszy scenariusz, bo wiedzialbym dokladnie co robic:D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lut, 2014, 12:53:57
Znalazłem jedno z najstraszniejszych zdjęć ever:

(https://forum.sevenstring.pl/MGalleryItem.php?id=2642)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 11 Lut, 2014, 16:51:09
Wkurwia mnie, że przez jakiś jebany błąd w pliku, pracę, którą powinienem zrobić w 20 minut robię już piątą godzinę. I kurwa nie wiem czemu 15 MB pdf po imporcie puchnie do 106 MB.... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 11 Lut, 2014, 16:55:34
Wkurwia mnie, że przez jakiś jebany błąd w pliku, pracę, którą powinienem zrobić w 20 minut robię już piątą godzinę. I kurwa nie wiem czemu 15 MB pdf po imporcie puchnie do 106 MB.... :/

A dużo masz obrazków w pliku?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Lut, 2014, 00:49:19
A dużo masz obrazków w pliku?
Maniek a masz Ty jakie pojęcie o poligrafii? podpowiedź: ilustracje rastrowe są z reguły najmniejszym problemem.

Zamiast personalnych wycieczek, może podałbyś wobec tego rozwiązanie problemu? Just saying...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Lut, 2014, 01:41:59
A dużo masz obrazków w pliku?
Maniek a masz Ty jakie pojęcie o poligrafii? podpowiedź: ilustracje rastrowe są z reguły najmniejszym problemem.

Zamiast personalnych wycieczek, może podałbyś wobec tego rozwiązanie problemu? Just saying...

Trochę mało danych, by podać rozwiązanie. A gdybanie nie ma sensu, nie wiedząc nawet o jakim sofcie mowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Lut, 2014, 01:45:54
A dużo masz obrazków w pliku?
Maniek a masz Ty jakie pojęcie o poligrafii? podpowiedź: ilustracje rastrowe są z reguły najmniejszym problemem.

Zamiast personalnych wycieczek, może podałbyś wobec tego rozwiązanie problemu? Just saying...

Trochę mało danych, by podać rozwiązanie. A gdybanie nie ma sensu, nie wiedząc nawet o jakim sofcie mowa.



Stąd też moje pytanie o coś, co wydawało mi się najbardziej logiczne w tej sytuacji ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 12 Lut, 2014, 04:19:18
Fakt faktem podszyta wesołym tworzeniem, ale damn, insomnia znów -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 12 Lut, 2014, 10:21:58
PDF: zdjęcie + 3 linijki tekstu w krzywych. Na to nakładałem aplę z 10 linijkami tekstu, apla miała przezroczystość. Wszystko w CMYK'u. Ta sama akcja z puchnięciem i w Photoshopie CS4 na Mac'u i w Corelu X4 na PC. Coś z tym PDF'em nie tak, ale co nie mam pojęcia. Za mało umiem, żeby zidentyfikować.
Jebać, zrobione, poszło do druku, zapomnieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 12 Lut, 2014, 11:18:00
Zamiast personalnych wycieczek, może podałbyś wobec tego rozwiązanie problemu? Just saying...
Jonek raczej tylko wietrzył wkurwa, jakby szukał pomocy to by opisał sytuację dokładnie. i na innym forum.

a Ciebie ostatnio wszędzie pełno niezależnie od tego czy masz do powiedzenia coś merytorycznie wartościowego czy wcale. to i niektórzy mogą się zrobić odrobinkę uszczypliwi ;)
Vicol, nie rób z siebie takiego świętoszka, bo na merytorycznych postach, to jaaasssne caluśkie swoje 1200 na liczniku nabiłeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Lut, 2014, 11:30:48
@Turgon, jebie Ci sie ciebie cośik a ?
 Gdzieś Ty tutaj Vicola zwietrzył i jak  szybko jego posty policzył

Posty połączone: 12 Lut, 2014, 11:31:38
Amanita to Vicol? :o

Ta, henedszolders ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 12 Lut, 2014, 13:30:13
@Turgon, jebie Ci sie ciebie cośik a ?
 Gdzieś Ty tutaj Vicola zwietrzył i jak  szybko jego posty policzył

Posty połączone: 12 Lut, 2014, 11:31:38
Amanita to Vicol? :o

Ta, henedszolders ;)

A to przepraszam, już mi się jebią wszyscy Skervesen employee'isi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lut, 2014, 00:50:28
A to przepraszam, już mi się jebią wszyscy Skervesen employee'isi
Na tym etapie jeszcze nie jesteśmy! (choć podejmowałem heroiczne próby ;))

A tymczasem:
Najgorszy w życiu Nowy Rok - 2014! Najgorsze Walentynki - ...2014! Czekam na dalszy rozwój wypadków.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-d.soup.io%2Fasset%2F6768%2F2429_d1dd.gif&hash=8ebc97811e14ca981f558b6f9d7ba9b6ce7f4d86)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Lut, 2014, 08:28:13
To nie czekaj, wyprzedź je ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 15 Lut, 2014, 09:26:13
Najnowszy album Within Temptation - <tak kurwa lubie> - No ja pierdziele - wzieli Howarda z killswitcha, roguca nawet a i tak radio-chujnie znowu nagrali... A miałem nadzieje że w końcu nagrają coś po staremu ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Lut, 2014, 16:52:09
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.myepicwall.com%2F2014%2F02%2F16abbf1d97d0cdd13e04255bca3e0246.png&hash=319760a544fcc17fbf2b16484838c0d5755243ca)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lut, 2014, 17:01:32
Ja tam znam tylko 'kobieta, mężczyzna, babochłop i pedał'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Lut, 2014, 17:17:38
dodałbym jeszcze "basista" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 15 Lut, 2014, 18:47:50
Szkoda, że się listy narodowości nie czepiacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Lut, 2014, 23:34:18
A ja bym z czystej ciekawości wyruchał cisgender woman. Narodowość dowolna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 16 Lut, 2014, 00:20:40
Ja bym dodał jeszcze Az.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2014, 00:32:54
Kto ich tam wie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lut, 2014, 18:47:07
A mnie wkurwiają sąsiedzi. Kilku buców pali fajki na klatce, pomimo karteczki zabraniającej tego wywieszonej przez wspólnotę po interwencji jednej sąsiadki. Zapach potrafię wyczuć nawet w przedpokoju, także wyobraźcie sobie jakie to jest stężenie. Idioci jak tylko słyszą, że ktoś idzie, schodzą z półpiętra na sam dół i udają, że cały czas palili przy otwartych drzwiach wyjściowych.

Poza tym, chyba mam jakąś melinę w klatce, bo niemalże codziennie czuć bardzo mocno trawkę na klatce i przed nią nawet, nie mówiąc o tym, że raz poczułem to we własnym pokoju.

I to, jakie się gówno teraz lansuje:

CROPP SPRING 2014 (http://www.youtube.com/watch?v=bsqwCVmotJI#ws)

Ja chyba faktycznie nie chcę być młody.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 16 Lut, 2014, 18:53:02
Wspolczuje Mondo, tez u mnie sasiedzi na klatce pala. A i szczaja psem w windzie, bo z 7 pietra za daleko na dol, mimo ze pod blokiem specjalny trawnik dla psow jest. Ludzie to chuje sa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lut, 2014, 19:06:15
Masz dwie opcje, albo będziesz tak długo zgłaszał to we wspólnocie aż wreszcie coś z tym zrobią albo sam zrób z nimi porządek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lut, 2014, 19:12:09
Jako, że mieszkanie wynajmuję, to właścicielce daję do zrozumienia, że trzeba coś z tym zrobić, a ta mam nadzieję, że faktycznie to zgłasza do wspólnoty. Sam nie zrobię z tym porządku, bo moje uwagi najpewniej zleją, a jeden z tych gości najpewniej diluje (słyszałem na klatce rozmowy jego "klientów"), a w te klimaty sam mieszać się nie chcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lut, 2014, 19:18:01
Debil nie diler. Rzekłbym, że totalnie skończony kretyn skoro się tym lansuje :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Lut, 2014, 19:29:07
a jeden z tych gości najpewniej diluje (słyszałem na klatce rozmowy jego "klientów"), a w te klimaty sam mieszać się nie chcę.

No patrz jak szybko nasuwa się rozwiązanie Twoich problemów ;)
Pamiętaj o wrodzonej polskiej naturze. Nic tak nie pomaga jak donosik z rana :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2014, 19:33:27
Chyba się w trochę innej kulturze wychowałem bo nie zasugerowałbym nigdy nikomu konfidenctwa, tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lut, 2014, 19:35:15
Cóż, właścicielka prosiła o zgłaszanie takich rzeczy, generalnie "wszystkiego niedobrego co się dzieje", więc to już jej brocha co z tym zrobi. Problem nie zniknie, będzie gorzej, to się zwyczajnie wyprowadzimy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Lut, 2014, 20:11:04
Chyba się w trochę innej kulturze wychowałem bo nie zasugerowałbym nigdy nikomu konfidenctwa, tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?
Chyba rzeczywiście w innej "kulturze". Ja miałem sąsiadów którym jak zwróciłeś uwagę że się nie pali na balkonie bo kiepują na pranie i śmierdzi w mieszkaniu to wystarczyło im powiedzieć raz. Nigdy w życiu (a mieszkałem u rodziców przez pierwsze 18 lat życia) nie widziałem i nie czułem żeby ktokolwiek zapalił na klatce schodowej, chociaż wielu było palaczami.
A o ile jestem za legalizacją trawy tak za robienie meliny i handlowanie w bloku pierwszy bym podpierdolił. Jak chce robić interes to niech się umawia gdzie indziej.

PS: Jeśli na prawdę myślisz że to o zapaszek chodzi który przeszkadza to gratuluje podejścia :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Lut, 2014, 20:15:57
Chyba się w trochę innej kulturze wychowałem bo nie zasugerowałbym nigdy nikomu konfidenctwa, tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?

Tak, mnie wkurwia nawet gdy mi sąsiadka z dołu pali przy otwartym oknie i przed spaniem cały ten syf mam w sypialni.
No ale ok jest u siebie, nie mniej ładnie to podsumował nikt.
To co tam sie dzieje u monda to zwykły brak poszanowania drugiej osoby, lekceważenie i tzw manie w dupie wszystkich i wszystkiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 16 Lut, 2014, 20:21:22
Chyba się w trochę innej kulturze wychowałem bo nie zasugerowałbym nigdy nikomu konfidenctwa, tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?

No, przeszkadza. Przeszkadza mi, jak jebie petami na klatce kiedy wracam z pracy albo idę na zakupy.

Klatka służy wszystkim, więc wszyscy powinni się na niej komfortowo czuć. To tylko krok przed dymieniem komuś do przedpokoju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lut, 2014, 20:22:29
Chyba się w trochę innej kulturze wychowałem bo nie zasugerowałbym nigdy nikomu konfidenctwa, tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?

Jeżeli ktoś nasra Ci na wycieraczkę to powiadomienie odpowiednich organów też uznasz za bycie konfidentem? Jest wyraźny zakaz palenia na klatce, jest brak szacunku dla mieszkańców wspólnoty. Jeżeli ja musiałbym we własnym mieszkaniu znosić smród fajek lub zielska to byłby Mordor, bo z natury mam problemy z dyplomacją, a od robienia porządku są inni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2014, 20:32:45
Widzę że nigdy nie mieliście 17 lat , nie chodziliście na wagary i nigdy nie paliliście papierosów z kumplami na klatce schodowej , jak mi was żal ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2014, 20:38:52
Mondo nie mówił o znoszeniu zapachu fajek we własnym mieszkaniu tylko na klatce schodowej.

PS: Jeśli na prawdę myślisz że to o zapaszek chodzi który przeszkadza to gratuluje podejścia :)
Sam nie palę i zdarzyło mi się pogonić menelków z piętra wyżej żeby nie palili na klatce schodowej, ale nasyłanie na kogoś policji na podstawie śledztwa nosem to już lekkie przegięcie, nie uważasz? Poza tym, nie wiesz czy ten koleś sprawia jakieś realne zagrożenie, kim jest i dlaczego robi co robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Lut, 2014, 20:39:24
tak bardzo zapaszek na klatce przeszkadza?

nie wiem jak u osób palących, ale jak ktoś nie pali to ma ku temu powody i niekoniecznie chce zeby mu chałupa śmierdziała fajkami i innym gównem. Mam identyczny problem jak mondo - blok, 7 piętro, każde mieszkanie ma balkon, ale kurwa palić muszą na klatce

Widzę że nigdy nie mieliście 17 lat , nie chodziliście na wagary i nigdy nie paliliście papierosów z kumplami na klatce schodowej , jak mi was żal ;)

Mylisz bycie młodym z byciem chujem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Lut, 2014, 20:55:28
U mnie dokładnie nad moim pokojem ostatnio wprowadził się jakiś skończony chuj, który musi, po prostu musi mieć swoją dzienną dawkę napierdalania tandetnym dichem.

Jakby tego było mało co piątek jest dodatkowe, całonocne napierdalanie muzyką imprezową.

Kolo wynajmuje. Siostra zgłosiła go do spółdzielni. Ja w międzyczasie zaś wszedłem na ścieżkę wojenną i zapoznaję go równie głośno z twórczością Keith'a Merrow'a.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 16 Lut, 2014, 21:10:29
Mylisz bycie młodym z byciem chujem
O to to to, trafiles w sedno!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lut, 2014, 21:12:43
Mondo nie mówił o znoszeniu zapachu fajek we własnym mieszkaniu tylko na klatce schodowej.

Napisałem, że śmierdzi mi nie dość, że w przedpokoju regularnie, to jeszcze zdarzało się, że czułem to w pokoju w głębi mieszkania. To mnie najbardziej wkurwia i na to się godzić nie będę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2014, 21:24:41
Napisałem, że śmierdzi mi nie dość, że w przedpokoju regularnie, to jeszcze zdarzało się, że czułem to w pokoju w głębi mieszkania. To mnie najbardziej wkurwia i na to się godzić nie będę.
Trochę co innego można wywnioskować z tego co napisałeś wyżej, ale nie będę się czepiał słówek.


Żeby nie było, nie jestem orędownikiem palenia na klatce schodowej, ani nawet palącym, ale podburzyła mnie wypowiedź nikta o "donosie", bo robienie jakiemuś dzieciakowi grubych problemów z tytułu palenia papierosów na klatce to moim zdaniem coś dużo gorszego niż "bycie chujem". Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jego post mógł nie być w pełni poważny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2014, 21:57:24
Napisałem, że śmierdzi mi nie dość, że w przedpokoju regularnie, to jeszcze zdarzało się, że czułem to w pokoju w głębi mieszkania. To mnie najbardziej wkurwia i na to się godzić nie będę.
Trochę co innego można wywnioskować z tego co napisałeś wyżej, ale nie będę się czepiał słówek.


Żeby nie było, nie jestem orędownikiem palenia na klatce schodowej, ani nawet palącym, ale podburzyła mnie wypowiedź nikta o "donosie", bo robienie jakiemuś dzieciakowi grubych problemów z tytułu palenia papierosów na klatce to moim zdaniem coś dużo gorszego niż "bycie chujem". Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jego post mógł nie być w pełni poważny.

O ile dobrze zrozumiałem, sąsiad diluje i to raczej o to miałby pójść ewentualny donos. Chciałbyś, żeby 2 mieszkania obok był na przykład nielegalny skład broni? Albo laboratorium produkujące amfę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2014, 22:09:17
O ile dobrze zrozumiałem, sąsiad diluje i to raczej o to miałby pójść ewentualny donos. Chciałbyś, żeby 2 mieszkania obok był na przykład nielegalny skład broni? Albo laboratorium produkujące amfę?
Pierw Niedziak porównuje palenie na klatce do stawiania klocka na wycieraczce, a teraz Ty dilowanie trawką do nielegalnego składu broni albo laboratorium produkującego amfę. Chyba starczy mi internetu na dzisiaj, miłej nocy Wam życzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Lut, 2014, 22:17:02
Widzę że nigdy nie mieliście 17 lat , nie chodziliście na wagary i nigdy nie paliliście papierosów z kumplami na klatce schodowej , jak mi was żal ;)

Nie pamietam, ale wiem ze miałem 17 lat :P  Pamietam natomiast ze nie paliłem z kumplami na klatce, bo nie paliłem fogle w tym czasie. Nie czuje ze cokolwiek straciłem a wrecz przeciwnie, tak więc Twój zal jest zbyteczny.
Jak chodziłem na wagary to tak zeby mnie nikt nie widział, ajuz na pewno nie szlajałem sie po klatkach. Miałę zdecydowanie więcej fantazji ;)

W ogóle co za debilne tłumaczenie, co ma 17 lat do jarania na klatce. Gimbaza się włącza czy co ?
Konfident, rety Frantic, Ty aby na pewno wiesz jakie domyślne znaczenie, szczególnie w Polsce ma ten wyraz ?
g-zs dobrze napisał, a niedyś ładnie Kobuszewski to przedstawił jak kamstwo trzeba tempić kamstwem .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lut, 2014, 22:24:07
Pierw Niedziak porównuje palenie na klatce do stawiania klocka na wycieraczce

Tak samo jebie i przeszkadza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2014, 22:58:16
Pierw Niedziak porównuje palenie na klatce do stawiania klocka na wycieraczce

Tak samo jebie i przeszkadza.

w sumie to i podobnie się też pali
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2014, 23:01:05
O ile dobrze zrozumiałem, sąsiad diluje i to raczej o to miałby pójść ewentualny donos. Chciałbyś, żeby 2 mieszkania obok był na przykład nielegalny skład broni? Albo laboratorium produkujące amfę?
Pierw Niedziak porównuje palenie na klatce do stawiania klocka na wycieraczce, a teraz Ty dilowanie trawką do nielegalnego składu broni albo laboratorium produkującego amfę. Chyba starczy mi internetu na dzisiaj, miłej nocy Wam życzę.

Nie wiesz, jak rozwinie się sytuacja kolesia, który zaczął dilować. Pomijając, że któryś z jego znajomków może Cię obić na klatce, bo w jego mniemaniu krzywo się na niego spojrzałeś. Albo sąsiad poczęstuje Twoje nastoletnie dzieci (jeśli masz) cukierkami ze "wspomagaczem". Poza tym, ogólnie zajebista postawa.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Lut, 2014, 23:10:06
Dostać oklep można wszędzie, a własne dzieci będę uczył od maleńkości, że nie bierze się niczego od obcych(nastoletnie już to raczej będą rozumiały). Btw. sugerujesz, że ktoś kto pali zioło to potencjalny bandyta?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Lut, 2014, 23:13:48
Na klatce schodowej - tak :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2014, 23:46:02
Dostać oklep można wszędzie, a własne dzieci będę uczył od maleńkości, że nie bierze się niczego od obcych(nastoletnie już to raczej będą rozumiały). Btw. sugerujesz, że ktoś kto pali zioło to potencjalny bandyta?

Ktoś, kto pali?- niekoniecznie (mimo prawa, które jakie jest, każdy widzi, lub poczytać może). Ale jeśli ktoś zaczyna handlować w temacie na tyle, że sąsiedzi wiedzą, że gościu diluje, to owszem, jest w moim mniemaniu potencjalnym początkującym bandytą. Oczywiście, nie będę się wykłócał, że to pogląd jedyny słuszny, ale tak właśnie to widzę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lut, 2014, 23:54:11
Żeby nie było - ten kolo nie pali na klatce trawy, jedynie papierosy, często z kolegami, którzy go odwiedzają, po czterech, pięciu (innym sąsiadom też się czasem zdarzy, ale oni zawsze przy drzwiach wyjściowych, jesli nie na zewnątrz). Trawę palą w mieszkaniu, wydaje mi się, że właśnie tego samego gościa. Sąsiedzi tylko coś podejrzewają, ale słyszałem rozmowę dwóch osób, które widocznie mnie nie zauważyły, że "ten kolo co jest dilerem mieszka na którymś tam piętrze" co by znaczyło, że tam właśnie do neigo zmierzają. Nie wiem, czy sprzedaje/używa czegoś innego niż trawy, jedynie to czuć bardzo mocno, nawet dwie klatki dalej na zewnątrz czasami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 17 Lut, 2014, 00:15:45
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic3.wikia.nocookie.net%2F__cb20080527055808%2Fnonsensopedia%2Fimages%2Fa%2Fa0%2FPapierosy_s_do_dupy_forever.jpg&hash=e187d26204120b11f5797c1a42bd500f5a7d7eed)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Lut, 2014, 14:57:26
Ja kiedyś na srałem koleżce na wycieraczke i wytarlem dupe banknotem 50 PLN.  Za dwie dychy kupił nową za resztę postawił mi piwo.  Na serio tak było. Nie wiem co to ma do tematu ale mam to w dupie :)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Lut, 2014, 15:27:04
Słoneczko i piwo synapsy przegrzało. Teneryfa Ci szkodzi :P i chooia Ci nie zazdroszcze. wulkaniczne plaze pfff
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 17 Lut, 2014, 15:49:23
a mnie wqrwia ponownie po roku ta sama firma ktora mi montowala brame garazowa w domu. Za ChRL nie wytlumaczysz jakie sa podstawy obsługi klienta, kiedy ktos jest tak oporny jak oni, ze nawet na proste ludzkie "przepraszam" nie potrafi się zdobyć, kiedy ewidentnie sie nawala w stosunku do klienta...nie no nie moge, ja pier.... tłumaczysz im co zrobili źle, mówisz, że jesteś niezadowolony bo A, B i C = zero reakcji, jakies glupie tlumaczenia i zero poczucia, że się w ogóle postąpiło nie tak :facepalm:

prosty przyklad: dzwonie, zeby przyjechali wyregulowac brame w ramach gwarancji, po 2 telefonach z mojej strony slysze: "bedziemy po 16 grudnia".....mija styczen, juz polowa lutego, dzwonie i sie pytam co jest grane, mowie spokojnie ze dzwonilem w grudniu i ze nikt sie nie odezwal. Typiara ktora obsluguje = nic, tylko ze oddzwoni jutro z terminem kiedy moga przyjechac...nic sie nie stalo, nie? odkrecam termin ktory mi potwierdzili bo mi zwyczajnie nie pasowalo i proponuje im taki ktory jest mi na reke, to sie zaslaniaja ze oni w takich godzinach nie przyjada (18.00) bo do 17.00 pracuja a do 16.00 reklamacje zalatwiaja, gdzie nota bene montaże (okna, bramy), po godzinach pracy robia, nawet do 21.00 (ale na reklamacje musi byc "widno" :facepalm:). Rozmawialem z samym szefem (2 wspolnicy) grzecznie, ale do kolesia nie docieralo ze nawalili (jak juz wyzej wspomnialem, mieli mnie w dupie identyko jak w zeszlym roku kiedy musialem sie sam dopominac i dowiadywac co z realizacja zamowienia, ktore z 5 tygodni zmienilo sie w 2 miesiace z ich winy). Po zażartej dyskusji, wymusilem na nim przeprosiny, ktore zabrzmialy karykaturalnie w jego ustach i poszedłem im na reke ze maja byc o 17.00 skoro to dla nich taki problem i zakonczylem rozmowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Lut, 2014, 18:08:23
Widzisz jak zwykle ... i tutaj zacytuj sobie to co masz w stopce :P  ;D    wiem marna pociecha ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Lut, 2014, 22:21:38
"Polski" rząd popierających ukraińskich przyjaciół z pod znaku czerwono-czarnej flagi.
Pradziadkowie się w mogiłach przewracają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Lut, 2014, 23:43:14
Tak paczam na fejsbuka. Z wpisów wynika, że praktycznie mało kto robi w życiu coś faktycznie sensownego... "Padł dysk", "Aśsśmy się naebali...", ... Nie ma, że ktoś oddał krew, pomógł komuś...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Lut, 2014, 00:04:41
Zmień znajomych:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FWVnm1TP.png&hash=7ec3188a3fe0c6e10a77562ba1e79d376c859599)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Lut, 2014, 00:06:47
Dobra. Cudze chwalicie... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Lut, 2014, 00:13:04
Jakie cudze, to MÓJ znajomy! ;) I to nawet członek tego szacownego forum, więc możliwe, że i Twój również.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Lut, 2014, 00:20:31
Mój członek..., krew...?? Idę spać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Lut, 2014, 08:52:29
Słyszałem, że Polaczki potrafią napsuć opinię poza granicami, ale dopiero ostatnio miałem kontakt z informacjami i wydarzeniami z pierwszej ręki.

Firma w której pracuję zorganizowała takie powiedzmy spotkanie z klientami, innymi firmami, mniejsza o to. Przez te kilka dni wieczorem wszyscy pracownicy jak i przyjezdni mieli kolację na koszt firmy w pobliskiej restauracji.

Teraz już łatwo zgadnąć ekipa z którego kraju robiła "wyścigi" na ilość wypitego darmowego piwa, która najgorzej się zachowywała.
Później wyszło dlaczego w tym roku wybór napojów ograniczono do piwa i wina. Po prostu rok wcześniej, ekipa z Polski nabiła bardzo wysoki rachunek.

No żesz kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lut, 2014, 13:55:53
Właśnie przypomniała mie się ostatnia obserwacja dokonana poprzez telewizor. Otóż w programach dla młodszej młodzieży typu "iCarly" czy "Wiktoria..." kożden młodzieniec ma wydepilowane brwi! :facepalm: Jak tylko Szymon (bo czasem ogląda!) sobie też takie zażyczy to składam pozew, że mi zepsuli dzieciaka - i będę bogaty!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lut, 2014, 14:46:52
Właśnie przypomniała mie się ostatnia obserwacja dokonana poprzez telewizor. Otóż w programach dla młodszej młodzieży typu "iCarly" czy "Wiktoria..." kożden młodzieniec ma wydepilowane brwi! :facepalm: Jak tylko Szymon (bo czasem ogląda!) sobie też takie zażyczy to składam pozew, że mi zepsuli dzieciaka - i będę bogaty!

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Lut, 2014, 15:28:32
Też depiluję, żeby nie mieć monobrwi, a niczego takiego nie oglądałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 24 Lut, 2014, 17:21:34
Moda zatoczy koło i powróci efekt Breżniewa!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Lut, 2014, 18:08:00
Też depiluję, żeby nie mieć monobrwi, a niczego takiego nie oglądałem.
Też muszę, gdybym tego nie robił wyglądałbym jak Ed z Edd,Ed i Eddy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lut, 2014, 20:20:57
Chłopaki, pewne rzeczy raczej wypada zachować dla siebie. :P Np o goleniu jajek, klaty, brwi... cienka jest granica. :P No chyba, że właśnie zostałem elegancko ztrollowany :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Lut, 2014, 20:28:42
Cienka to jest granica między moimi brwiami :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lut, 2014, 20:49:15
Co Bóg złączył niech człowiek nie rozdziela
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Lut, 2014, 20:50:13
Nie ma boga... jest Motór.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Lut, 2014, 21:06:40
Z początku połączone nie było. Piszę, bo to chyba widać patrząc na twarz, że jednego dnia ma ciągłą linię, a drugiego przerwę. Przecież przez noc nie wypadły? Normalna rzecz, jak z chodzeniem do fryzjera, czy goleniem twarzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lut, 2014, 22:18:27
Najnowsza płyta Frontside, a przynajmniej na razie te dwa kawałki co dali do obsłuchania. Żart i najwyższy poziom beznadziei.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 26 Lut, 2014, 22:25:25
Najnowsza płyta Frontside, a przynajmniej na razie te dwa kawałki co dali do obsłuchania. Żart i najwyższy poziom beznadziei.
Ale na koncert i tak idę bo Virgin Snatch  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 27 Lut, 2014, 05:06:37
Rozjebał mi się wzmacniacz w środku nagrywania pilotów :S:S:S:S
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lut, 2014, 13:56:49
Kichanie przy szczaniu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Lut, 2014, 21:53:29
Kichanie przy szczaniu...

Odwrotność wkurwiłaby bardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lut, 2014, 23:26:26
Zapewniam Cię, że straty byłyby mniejsze ;)...



Posty połączone: 27 Lut, 2014, 23:34:19
Właśnie przypomniała mie się ostatnia obserwacja dokonana poprzez telewizor. Otóż w programach dla młodszej młodzieży typu "iCarly" czy "Wiktoria..." kożden młodzieniec ma wydepilowane brwi! :facepalm: Jak tylko Szymon (bo czasem ogląda!) sobie też takie zażyczy to składam pozew, że mi zepsuli dzieciaka - i będę bogaty!
A wracając do tego tematu: usuwajcie sobie monobrew - i to najlepiej permanentnie! ;) Mie chodziło o to, że - tak jak dziś było z kolei w "Big Time Rush" - kolo ma wydepilowane brwi na cienko ku końcom, najprawdopodobniej natryskową opaleniznę, blado różowo podkreślone usta i podmalowane rzęsy... No, tego nie da się inaczej wytłumaczyć jak kryptolesbijskimi ciągotami nastolatek umiejętnie podsycanymi przez stylistów "kultury" młodzieżowej, że tak błyskotliwie zsyntezuję... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Lut, 2014, 23:44:24
Monobrew- najlepszy środek antykoncepcyjny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 28 Lut, 2014, 15:54:17
No nie wiem co skuteczniejsze, monobrew czy damski wąs :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 28 Lut, 2014, 16:08:51
Monobrew i damski wąs :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Lut, 2014, 20:59:58
Monobrew- najlepszy środek antykoncepcyjny ;)

Gdyby było, jak piszesz, Rosja byłaby bezludna od bardzo dawna ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Lut, 2014, 22:00:09
Monobreżniew :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Lut, 2014, 22:26:12
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.pocisk.org%2Fupload%2Fimages%2Fmonobrew_poziom_pro_d_2013-11-29_00-29-05.jpg&hash=b6aaa97701c85a0ca4c602daaf78dd9a323b5643)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Lut, 2014, 23:39:42
Monobrew i damski wąs :D

Również dekolt .. :P  czyż to nie urocze ?
Ale dzisiaj to wkurwia mnie mehtab ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Mar, 2014, 23:27:06
Niekompetencja.
Czy wiecie ze akumulatory do motorów dzielą się na prawe i lewe. Ja nie wiedziałem, aż do momentu gdy na moich oczach spalił się mi motur.
Zdechł mi akumulator, pojechałem (samochodem) do Hondy i kupiłem nowy. Pokazałem gosciowi zdjęcie starego, referencja 14L-A2 a on mi sprzedał 14-A2. Dla mnie jeden fiut do momentu jak go zainstalowałem i bum po motorze. Ogień płomienie gaśnica i te pe i de de.
Dzis pojechałem do Hondy jeszcze raz (w internetach wyczytałem ze są prawe i lewe) i tłumacze mu ze mi sprzedał nie ten co chciałem, a on mi grzecznie zwrócił pieniądze i ze przeprasza za pomyłkę, ale to przecież nie oni instalowali tylko ja wiec moglem wiedzieć.
Dziękuje do widzenia.
No i nie mam motura.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 02 Mar, 2014, 01:00:35
Szkoda :-\  co miałeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Mar, 2014, 09:07:02
może po prostu Cie nie lubią...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 02 Mar, 2014, 09:50:27
Nie ma boga... jest Motór.

......na  moich oczach spalił się mi motur.
No i nie mam motura.

Nie na motura jest Bóg !

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Mar, 2014, 09:55:26
Dmaligator - po moich ostatnich "przygodach" z motoryzacją odnoszę wrażenie, że mechanik jest ostatnią osobą, która wie co się dzieje w samochodach :facepalm:

A mnie wkurwia to, że ludzie nie odbierają telefonów. Co z tego że masz superhiperpr0szajsf ona, skoro go k***a mać nie odbierasz kiedy do ciebie dzwonią? Dobra, rozumiem ludzi którzy np. prowadzą firmy i mają ogólne urwanie dupy? Albo jeśli dzwonię (staram się tego unikać, ale czasem jestem zmuszony) do "etatowców" w dni powszednie 8-16. Ok. Chociaż nawet w tym wypadku można np. napisać wiadomość "będę po 18 / jutro rano / na Wielkanoc" - 5 sekund zajmie.

Ale dzwonię to jednego czy drugiego znajomego / znajomej ze sprawą "na wczoraj", przez k***a tydzień co popołudnie, w końcu w sobotę się wkurzam i postanawiam mu spamować co godzinę. W końcu o chyba 20tej się dodzwaniam i słyszę:
- przykład 1: "w domu siedzę i się dzieckiem zajmuję". Dziecko ma 5 lat,
- przykład 2: "w domu siedzę bo się przeziębiłam",
- przykład 3: "w domu siedzę i... eee yyy uuu eee... czasu nie miałam".

(http://i38.photobucket.com/albums/e131/el_leaved/FFFUUU%20misc/AtomicFFFFFF.jpg)

MrJ, może po prostu nie chcą z Tobą rozmawiać (ja przynajmniej nie odbieram jak chce to przekazać dzwoniącemu)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Mar, 2014, 12:55:21
No to gratuluję wam podejścia na poziomie dzieci w piaskownicy. A skąd wiesz czy ktoś np. nie dzwoni do ciebie bo potrzebuje czegoś w sprawach okołozawodowych i nie chce zostawić ci w kieszeni pliku wizerunków nieżywych władców Polski? Albo wie, że coś co on obecnie posiada / o czym wie, a jemu jest niepotrzebne, może przydać się tobie?

Prosty przykład - kolego g-zs, zajmujesz się tłumaczeniami. Gdyby najbardziej nielubiana przez ciebie osoba z całego forum (mogę nawet zgłosić się na ochotnika :D ) napisała, że chce u ciebie zamówić jakieś większe zlecenie, to co? Albo np. okazałoby się, że mam znajomego biegłego w kilku językach który szuka pracy i wiem, że mógłby być dla ciebie dobrym pracownikiem? Widząc adresata wiadomości w ogóle jej nie przeczytasz, lub po przeczytaniu stwierdzisz, że "pecunia jednak olet"? Czy jednak zachowasz się jak dorosły, odpowiedzialny człowiek?

Już kilka razy także na tym forum ludzie strzelili mi z dupy na zasadzie mojego avatara - trudno, zarobił ktoś inny. Ich problem, nie mój.

No chyba że macie znajomych na poziomie skończonego debila, to gratuluję. Ja takich nie mam bo trzymam się od nich z daleka, nie daję im numeru ani sam nie mam zamiaru do nich dzwonić, więc automatycznie nie ma w zasadzie możliwości żebym w jakikolwiek sposób z nimi rozmawiał. Nawet "na żywo" zwykle ignoruję takich osobników.

Chociaż w sumie... może macie rację? Nie zabiegam o poklask, zwykle mówię ludziom niewygodną prawdę, jeśli ktoś jest kretynem to zwykle nazywam go kretynem, nie należę do żadnej (w tym forumowej) kliki liziworów... tak, takich osób się nie lubi. Ale nie wciągniecie mnie do kłótni, bo zaraz ktoś stojący za wami walnie mi (oczywiście w ramach "uczciwej kary") kolejnym ostrzeżeniem, czy nawet banem, bo już to przerabiałem. Więc wybaczcie, ale życzę miłego dnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 02 Mar, 2014, 13:08:03
oni Cie jednak nie lubią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Mar, 2014, 16:58:17
Głowa-głowa na fejsbukowej grupie z gitarowymi gratami. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Mar, 2014, 21:12:47
Głowa-głowa na fejsbukowej grupie z gitarowymi gratami. :/

gdzie? trzeba najechać jego posty jak czyngis-chan na ruskie ziemie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Mar, 2014, 21:16:17
https://www.facebook.com/groups/gitarowe.graty (https://www.facebook.com/groups/gitarowe.graty)

Nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem posta - gibsun supreme aż w oczy kole. ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 03 Mar, 2014, 21:45:59
Kabelek Lightning mi się zjebał. Szkurwa mać, muszę jutro kupić nowy. Oryginalne drogie w chuj (79 złotych? już lepiej dopłacić dychę i kupić ładowarkę która kabelek ma w komplecie xD ), bardzo tanie są chujowo wykonane i tylko ładują, nie przesyłajo danych, a te trochę droższe, co już przesyłajo też jakoś jakością nie powalają ::) No, ale w każdym razie do jutra jestem bez telefonu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Mar, 2014, 22:38:35
Lightning port to akurat wymysł Intela, nie Apple...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Mar, 2014, 23:15:53
Lightning port to akurat wymysł Intela, nie Apple...
A nie Thunderbolt?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Mar, 2014, 23:17:45
OMG Przepraszam najmocniej, pojebało mi się :D Oba wyglądają podobnie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 04 Mar, 2014, 11:25:11
Isurez, jak by nie było, fakt, ceny wszystkiego sobie windują jak chcą, ale też druga sprawa, że to po prostu polaki biedaki cebulaki są za biedne. A kabelek juz rozbebeszylem i zyle co sie rozerwala juz sobie zlutowalem. Jebnac tylko to jakimś klejem dodatkowo i na to termokurczliwa, i jeszcze sie chwile utrzyma :) w kazdym razie laduje.



chcą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Mar, 2014, 00:10:14
Wkurza mnie to, że nie mam 3-ci dzień normalnego dostępu do internetu,
przeziębienie(oby tylko), które złapałem i skutecznie mnie wyłączy na następnych 2-3 dni z normalnego rytmu życia,
to, że muszę otwierać forum przez niewygodną przeglądarkę w telefonie, by pod postami nie wyświetlało mi kretyńskiego napisu "wysłane przy użyciu tapatalk"
strona banku niedziałająca na telefonie
allegrowicze w stylu "paaanie, wiem, że konkurencja ma po 800, a nowe po 1200, ale 600 to za dużo, dam 500, przelewem od zaraz"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Mar, 2014, 00:19:05
Wystarczy wydac te klika zlotych na pelna wersje tapatalka i nie ma juz podpisu. Ba, możesz mieć jakikolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Mar, 2014, 00:24:23
Wystarczy wydac te klika zlotych na pelna wersje tapatalka i nie ma juz podpisu. Ba, możesz mieć jakikolwiek.
Za bardzo jestem polaczkiem, żeby kupić pełną. Mam za darmo i wydziwiam :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Mar, 2014, 00:34:35
Jakie zdjeciowe ficzery?  Czegoś nie wiem?  :-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Mar, 2014, 00:39:26
Cytuj
built-in Photo Editor, unlimited photo sharing to Tapatalk without Tapatalk logo watermark
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Mar, 2014, 08:23:07
Z tego co pamietam jest opcja wyłącz podpis.

Wysłane z mojego komputera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Mar, 2014, 10:28:59
No to gratuluję wam podejścia na poziomie dzieci w piaskownicy. A skąd wiesz czy ktoś np. nie dzwoni do ciebie bo potrzebuje czegoś w sprawach okołozawodowych i nie chce zostawić ci w kieszeni pliku wizerunków nieżywych władców Polski? Albo wie, że coś co on obecnie posiada / o czym wie, a jemu jest niepotrzebne, może przydać się tobie?

Prosty przykład - kolego g-zs, zajmujesz się tłumaczeniami. Gdyby najbardziej nielubiana przez ciebie osoba z całego forum (mogę nawet zgłosić się na ochotnika :D ) napisała, że chce u ciebie zamówić jakieś większe zlecenie, to co? Albo np. okazałoby się, że mam znajomego biegłego w kilku językach który szuka pracy i wiem, że mógłby być dla ciebie dobrym pracownikiem? Widząc adresata wiadomości w ogóle jej nie przeczytasz, lub po przeczytaniu stwierdzisz, że "pecunia jednak olet"? Czy jednak zachowasz się jak dorosły, odpowiedzialny człowiek?

Już kilka razy także na tym forum ludzie strzelili mi z dupy na zasadzie mojego avatara - trudno, zarobił ktoś inny. Ich problem, nie mój.

No chyba że macie znajomych na poziomie skończonego debila, to gratuluję. Ja takich nie mam bo trzymam się od nich z daleka, nie daję im numeru ani sam nie mam zamiaru do nich dzwonić, więc automatycznie nie ma w zasadzie możliwości żebym w jakikolwiek sposób z nimi rozmawiał. Nawet "na żywo" zwykle ignoruję takich osobników.

Chociaż w sumie... może macie rację? Nie zabiegam o poklask, zwykle mówię ludziom niewygodną prawdę, jeśli ktoś jest kretynem to zwykle nazywam go kretynem, nie należę do żadnej (w tym forumowej) kliki liziworów... tak, takich osób się nie lubi. Ale nie wciągniecie mnie do kłótni, bo zaraz ktoś stojący za wami walnie mi (oczywiście w ramach "uczciwej kary") kolejnym ostrzeżeniem, czy nawet banem, bo już to przerabiałem. Więc wybaczcie, ale życzę miłego dnia.
Jako dorosły człowiek odczuwam całkowite prawo do nie rozmawiania z Tobą choćby dlatego, że nawet na forach zachowujesz się jak człowiek bez najmniejszej ogłady, a biegać za pieniędzmi od każdego byle nie będę. Choćby dla zasady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Mar, 2014, 11:15:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-Rc8k_D3yYoE%2FTw4IyOKMysI%2FAAAAAAAAAls%2FawgasVzJMfA%2Fs320%2FStephen-Colbert-Popcorn.gif&hash=02e6d5e895dbe36f07cb40a03f9b78ea5012999c)

Swoją drogą ciekawe zdanie "nawet na forum" - to skąd wiesz co robię / jaki jestem "live" skoro nigdy mnie nie widziałeś (i nie zobaczysz), panie Turgon? Ja za to dobrze pamiętam twój "poziom" z forum ś.p. sixstringa. Chociaż nawet i bez tego, opinie "ludzi którzy NIC nie wiedzą o mnie" mam +- w takim poważaniu:

Gospel - Helikopter (prod. Dj QiDD) (http://www.youtube.com/watch?v=WXECPJBYGjg#ws)

No chyba że wybacz panie mój, nie będę już niegrzeczny i przestanę nazywać debili debilami, bo będzie im smutno :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Mar, 2014, 13:03:59
Prosty przykład - kolego g-zs, zajmujesz się tłumaczeniami. Gdyby najbardziej nielubiana przez ciebie osoba z całego forum (mogę nawet zgłosić się na ochotnika :D ) napisała, że chce u ciebie zamówić jakieś większe zlecenie, to co? Albo np. okazałoby się, że mam znajomego biegłego w kilku językach który szuka pracy i wiem, że mógłby być dla ciebie dobrym pracownikiem? Widząc adresata wiadomości w ogóle jej nie przeczytasz, lub po przeczytaniu stwierdzisz, że "pecunia jednak olet"? Czy jednak zachowasz się jak dorosły, odpowiedzialny człowiek?

Przykład nietrafiony zupełnie :( Sprawy służbowe załatwiam w czasie służbowym i przez telefon służbowy. Mój telefon prywatny jest tylko do spraw prywatnych. Twoje argumenty w tym momencie są inwalidami z III grupą inwalidzką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Mar, 2014, 13:20:04
Dlatego napisałem - np. przez maila / PW / łotewer. Zobaczysz wiadomość ode mnie (pozdrawiam :D ) to go w ogóle nie otworzysz? Bo do tego to się sprowadza. I nie o mnie świadczy, tylko o was. Sami zaczęliście dorabiać teorie do tego co napisałem, jakby wasze telefony zawsze i wszyscy odbierali po jednym sygnale. I nigdy nie czekaliście tydzień aż ktoś odpisze na jakiegoś fhuiważnego maila "na wczoraj". Albo okazało się, że równie fhuiważne spotkanie zostało przełożone z powodu typu "synek brata wujka sąsiada ma sraczkę". I tak dalej. Śfjeńci się znaleźli :P

Zresztą, z kim ja dyskutuję i po co... idźcie się dalej pałować frotkami na główkę za 4 dychy, które dadzą wam +10 do skilla :D bo tym się ostatnio głównie zajmujecie :D

A w temacie - nieodmiennie komunikacja publiczna. Ile razy chcę jej dać pierdyliard-pierwszą kolejną szansę, tyle razy się przekonuję, że jednak nie było warto :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Mar, 2014, 13:40:23
F91
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Franek w 06 Mar, 2014, 14:43:02
Test tapatalk, czy da się wysyłać bez podpisu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Mar, 2014, 15:43:44
Tak udało się :-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Mar, 2014, 17:17:33
Cytuj
F91

Przykro mi konowale panie doktorze, ale diagnoza jest postawiona z dupy błędnie. W/w symptomów nie stwierdzono.

To ja już chyba wiem dlaczego polska służba zdrowia (nie) działa tak, jak (nie) działa :D skoro diagnozuje pacjentów na podstawie forów internetowych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Mar, 2014, 18:45:47
Trzeba się wyluzować... (http://www.youtube.com/watch?v=oOaUr3wqqY8#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 06 Mar, 2014, 18:58:12
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2Ff5c7876761_bol_dupy_wyczuwam.jpg&hash=0140073a84aa8c24e39a89b94a3a01dbe7f0914c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Mar, 2014, 21:20:49
Moim zdaniem do zgody najłatwiej dojść na drodze ruchania.

Wkurwia mnie salami z marketów. Któryś już raz daję się nabrać na jego pozorną(bo demonstrowaną wizualnie) smakowitość tylko po to, żeby się gorzko rozczarować produktem, który smakuje w dużej mierze jak tłuszcz roślinny.

A, i rozładowała mi się bateria w efekcie, bo musiałem, po prostu musiałem zostawić na noc kabel podłączony do wejścia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 06 Mar, 2014, 21:41:02
Wkurwia mnie salami z marketów. Któryś już raz daję się nabrać na jego pozorną(bo demonstrowaną wizualnie) smakowitość tylko po to, żeby się gorzko rozczarować produktem, który smakuje w dużej mierze jak tłuszcz roślinny.

Kupuj to droższe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 06 Mar, 2014, 21:47:29
Jeżyk ?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Mar, 2014, 23:23:00
Wychodzi na to,  że muszę przyznać Leonowi racje. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 07 Mar, 2014, 16:57:13
Wkurwiają mnie zjebani wokaliści uważający się za gwiazdy i fogle i z kim oni nie grali , śpiewali i chuj wie co jeszcze a w studiu 6-cio godzinna sesja i ledwie pół numeru .

Dżizas kurwa ja pierdole !!!

i jeszcze obrażeni .
Bo kurwa okazało się , że nie są tak zajebiści jak myśleli !!!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Mar, 2014, 17:24:09
Oj, o wokalistach to ja moge ksiazki pisac. Na przyklad wielce prawdopodobne jest to, ze zepsuje sie wokaliscie laptop albo juz jest zepsuty. Nikomu wiecej tak laptopy nie padaja. No i oczywiscie przez to nie sa w stanie na przyklad podeslac nagran z tych wszystkich projektow, plyt i tournee po Europie jakie to rzekomo uczynili. Ale nie ma problemu, moze w weekend nagrac, telefonem bo akurat nie ma mikrofonu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Franq w 07 Mar, 2014, 18:19:19
Ha, z tym laptopem to prawda! Nasz ma to samo, jakaś plaga  :P


Wysłane z mojego tostera za pomocą drzwi od lodówki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Mar, 2014, 21:45:59
Przymusowy tydzień urlopu zdrowotnego, to raz, dwa zamiast spokojnie wypoczywać ten tydzień, to dzień po moim wyjściu ze szpitala wiozłem tam moją kobietę, którą kilkanaście godzin później operowali. I miałem uważać na skoki ciśnienia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Mar, 2014, 00:38:29
Przymusowy tydzień urlopu zdrowotnego, to raz, dwa zamiast spokojnie wypoczywać ten tydzień, to dzień po moim wyjściu ze szpitala wiozłem tam moją kobietę, którą kilkanaście godzin później operowali. I miałem uważać na skoki ciśnienia...
Z czymś oboje przesadzacie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Mar, 2014, 01:11:21
No, z torbielami.
Przymusowy tydzień urlopu zdrowotnego, to raz, dwa zamiast spokojnie wypoczywać ten tydzień, to dzień po moim wyjściu ze szpitala wiozłem tam moją kobietę, którą kilkanaście godzin później operowali. I miałem uważać na skoki ciśnienia...
dafuq?
wszystko u niej ok poszło?

Kawałek jajnika wycięto, blizna 18 cm na całym podbrzuszu, poza tym chujowo, ale stabilnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Mar, 2014, 12:51:10
Trzymajcie się tam niedziaki! Ja też się urlopowałem w tym tygodniu przez gówniane przeziębienie i randomowe krwotoki z nosa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Mar, 2014, 16:13:32
A ja jestem przeziębiony i gram jutro koncert :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Mar, 2014, 21:33:16
Niedouczeni lekarze starej daty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Mar, 2014, 23:07:01
A tymczasem:
Najgorszy w życiu Nowy Rok - 2014! Najgorsze Walentynki - ...2014! Czekam na dalszy rozwój wypadków.

(http://asset-d.soup.io/asset/6768/2429_d1dd.gif)

Zapowiadają się też właśnie najgorsze urodziny. Jakże zajebiście! :facepalm:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-0.soup.io%2Fasset%2F6482%2F6887_003a.gif&hash=5ec587445b43c3678daaf4272a3d3cdc3695d121)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2014, 16:17:37
Mam tyle roboty przez weekend, że musiałem zostawić w fabryce mojego nowego Raptorka by mnie nie rozpraszał. Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Mar, 2014, 16:05:51
Dziury na drogach. Przez ostatni tydzień 4 razy łatałem dętkę w kolarce (po czym zmieniłem na nową i łatałem już raz - w drodze na rozmowę kwalifikacyjną). Dzisiaj po pracy przyglądnąłem sie kółku. Kurwa mać, popękane w trzech miejscach między szprychami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Mar, 2014, 19:47:37
Opony mam Continental Gatorskin 700x23c, nominalnie mogę do 120  psi napchać, przy 100 były kapcie co chwilę, teraz mam 80. koła shimano wh-r500. Najgorsze jest, że tylnie pęka przy trzech szprychach - i to jest główny powód umierających dętek. Nic to - potrzebne będzie coś z większą ilością szprych, opony też trzeba będzie zmienić może na 28c - schwalbe marathony i dziury mi nie straszne. Jeżdżę głównie do pracy - 16 km w jedną stronę i dość fajnie się jeździ na wąskich kapciach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Mar, 2014, 09:42:11
Frajerstwo co im się nie chce koszyka porządnie przed kasą położyć . A ja stoję i chuj  , laptop w jednym ręku i reklamówka , w drugiej witce  zakupy i nogą zakreślam ósemki w powietrzu żeby uszy od koszyka rozłożyć bo inaczej mój się pod tą jebaną kasą nie zmieści  , a tel dzwoni i zaraz go kutasem odbiorę , zresztą nie , nie odbieram bo to pewnie kobieta , a jak ją znam to pewnie dzwoni żeby zapytać ....co tam ?
 
Spoiler
   :'(
Spoiler
Spoiler
Spoiler
  :'( :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Franq w 22 Mar, 2014, 11:47:35
Falling Down - "Korean Convenience Store" (http://www.youtube.com/watch?v=a2YRMixW9u8#ws)

Nie denerwuj się tyle bo Ci żyłka pęknie  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 22 Mar, 2014, 12:00:17
A mnie ostatnio przez mnogość problemów i sytuacji, które mogą doprowadzić do szewskiej pasji nie wkurwia już nic. Mam dystans w członek i nic i nikt nie jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi. Gorąco polecam ten stan umysłu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 22 Mar, 2014, 18:26:47
Po kilkugodzinnych poszukiwaniach moich starych presetów do PODa okazało się, że kabel USB postanowił pierdolić i nie robić. Szybka ekskursja do Tesco (kabel kupiony ale wykupili dziady mango). Odpalam le ptoka, podpinam podzisława i z bananem na ryju wgrywam moje brutalne ulta hi gainy. Niestety przypałętał się mój pies. Sapiąc jak zbok, domagał się spaceru. Pewnie na kloca. Niestety kloca nie było, tylko latanie za patykami z niedawno ściętych żywopłotów. Jeden połkną tak, że mu utkną w paszczy. Zareagowałem jak Bruce Lee ale sierściuch był szybszy i niemało nie odgryzł mi czubek palca. Krew się polała no i chuj z grania!
Tego posta pisze około godziny, cały czas ktoś coś chce, szybko wszystko nakurwiam i jeszcze zwijam się z bólu, urażając sie cały czas w rozjebany kciuk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2014, 23:00:59
Znam to doskonale, tylko zamień głównego bohatera na "Szymonio" ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 24 Mar, 2014, 08:04:00
No masakra! Półtora metra w bok i trafił by w tętnicę szyjną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2014, 09:50:32
A potem metr w dol i po ptakach :D... Nie lubie pchlarzy, szczegolnie jak Ci biega Dog niemiecki po ulicy bez nikogo. Natomiast kocham Husky :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Mar, 2014, 11:28:42
A potem metr w dol i po ptakach :D... Nie lubie pchlarzy, szczegolnie jak Ci biega Dog niemiecki po ulicy bez nikogo. Natomiast kocham Husky :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Cho cho  kolego , Husky może i miły, ale zdradliwy, nie szczeknie a ujebie, taki z cicha pękł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2014, 11:32:58
To teraz go kocham jeszcze bardziej... Assassyn <3


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Mar, 2014, 12:18:29
A mądry jaki! Prawie jak sanki, które targa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 24 Mar, 2014, 12:56:50
To tak jak z ludźmi. Lepiej mówić wszystko głośno, niż być cichym skurwysynem.
Ja mam Goldena - Miażdży suty! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2014, 13:07:38
Pies jest tak mądry jak jego właściciel. Więc jeśli ktoś uważa że jego pies jest głupi... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Mar, 2014, 13:42:45
Ale tutaj nie chodzi o mądrośc psa , tylko o tzw charakter. Pies po szkoleniu, zdał "spiewająco" ale ma swoje wybryki i nic nie poradzisz, odpala mu sie co jakis czas, szczegolnie jeśli chodzi o kury sąsiada mojego kumpla, któren to kumpel jest właścicielem owego Husky i poprzedniego i fogle, bo kolo gustuje w tych psinach. Dogom tez odwala mimo ze są szkolone i fogle. Przycvhodzi taki okres na psa ze trzeba uważać. Kumpel miał doga, szkolony ułozony pies, i co i rzucił sie na dziciaka którego woził, bawił sie niczym opiekun stada, ( dogi tak mają ze tolerują tylko jednego "nad sobą" )
Cza było pożegnać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2014, 13:58:07
ale mówimy o psach rodowodowych czy "wyglądających jak"? ;)

To że psy maja odpały to jasne, tak samo jak ludzie. Dodałem tylko powyższy post gdyby komus przyszło spłycić psychikę psa do poziomu "xxx pies jest głupi" / "xxx rasa jest głupia" :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2014, 14:00:04
Naturalny instynkt, nic nie poradzisz... Czlowiek tez jak dostanie impuls z dupy to robi rzeczy o ktore bys go nie posadzil... I zabijanie to przy tym maly pryszcz


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Mar, 2014, 16:23:19
Dogi mogą być faktycznie trochę dziwne . Kiedyś poszedłem na wódkę do kumpla który miał takiego arlekina , a jego córa miała króliki miniaturki , co to się jak myszy lęgły . A ten olbrzym posrany podkradał  te maleństwa z gniazda i nosił w pysku jak pielęgnica . Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to , że dwa króliki włożył mi do buta  . Całe szczęście , że mam zwyczaj brania butów do ręki zanim je zakładam .
A cha buty buły nowe i jeszcze nie śmierdziały :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 24 Mar, 2014, 18:02:01
ale mówimy o psach rodowodowych czy "wyglądających jak"? ;)

To że psy maja odpały to jasne, tak samo jak ludzie. Dodałem tylko powyższy post gdyby komus przyszło spłycić psychikę psa do poziomu "xxx pies jest głupi" / "xxx rasa jest głupia" :)

Niestety niektóre rasy gorzej rokują i nie da sie zaprzeczyc, ze sa zauwazalnie 'gupsze'. Takie uroki wsobnego chowu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2014, 20:00:06
ale mówimy o psach rodowodowych czy "wyglądających jak"? ;)

To że psy maja odpały to jasne, tak samo jak ludzie. Dodałem tylko powyższy post gdyby komus przyszło spłycić psychikę psa do poziomu "xxx pies jest głupi" / "xxx rasa jest głupia" :)

Niestety niektóre rasy gorzej rokują i nie da sie zaprzeczyc, ze sa zauwazalnie 'gupsze'. Takie uroki wsobnego chowu.

Jeśli ktoś uprawia chów wsobny z głową to wie jakie efekty to przyniesie i jakie ciągnie za sobą ryzyko. Ale pokaż mi hodowlę, która nie idzie na masową produkcję (czyli jest hodowlą a nie fabryką), a sprzedaje psiaki z chowu wsobnego. Bo zachowanie czystości rasy nie wymaga ww metody.

Niżej dorbny textwall który jest zupełnie nie na temat wątku, więc wrzucam w spoiler :)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 24 Mar, 2014, 20:01:32
Ekhem.  Dalmatynczyki ;-)  co do reszty oczywiście się zgadzam,  ze psy sa hodowane do jakichś celów i warto je uwzględnić. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2014, 20:03:54
Ekhem.  Dalmatynczyki ;-)  co do reszty oczywiście się zgadzam,  ze psy sa hodowane do jakichś celów i warto je uwzględnić. 

Ty mi się od posokowców odtentego :D

Ale serio - że to jest niby rasa głupsza niż inne? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: benkai w 24 Mar, 2014, 20:05:11
Podobniez.  I to teoretycznie opinia weterynarzy jest ;-)


Edyta: oczywiście wszystko pewnie wina grupy docelowej właścicieli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Mar, 2014, 20:05:22
Ludzie zapominają, że rasy psów są jakie są, bo zostały wyhodowane w określonym celu. Przy wyborze psiaka kierują się przeważnie eksterierem, bo "ładny" a potem narzekają, że się żony owczarek kaukaski nie słucha, albo chart jakiś niepojętny, w ogóle nie kumając że jeden jest po to żeby odpędzić wilki od owiec, a drugi żeby zapierdalać bez sensu za zającem 35km. Nie jestem za tym, żeby od razu dokupować wilka do kaukaza i zaprzęg do Husky, ale kurwa ludzie - ogarnijcie się! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Mar, 2014, 20:22:13
Podobniez.  I to teoretycznie opinia weterynarzy jest ;-)

Ilu weterynarzy że aż liczba mnoga? :D

Dalmatyńczyki są przede wszystkim strasznie trudne w obsłudze, mają znakomity węch i trudno im się przez to skupić na czymkolwiek.
Psu do sesji treningowej trzeba znaleźć bodziec motywujący (smakołyk :D ), za który psiak da się pokroić. I to bywa trudne. Znam przypadek, gdzie pies nie chciał na szkoleniach zainteresować się czymkolwiek poza węszeniem do momentu, kiedy własciciele znaleźli coś co go przykuje do nich na bitą godzinę o zrobi wszystko o co sie poprosi - był to wędzony łosoś :D

Mój psiak (beagle), który też raczej zalicza się do tych trudnych, dał się poskromić za pomocą suszonego żwacza wołowego. Jebie to przeokrutnie (do tego stopnia że powoduje u mnie odruch wymiotny), ale udało się beagla wychowac na ogarniętego psa i za miesiąc zawita u nas kolejny beagle od tych samych rodziców.

Osobiście uważam że każda rasa jest mądra, jeśli podejdziesz do niej odpowiednio i przede wszystkim będziesz naprawdę poświęcał czas na tresurę. Ale naprawdę naprawdę, czyli codziennie po tej godzinie wzmożonego treningu, a oprócz tego nie zapominajmy, że trening powinien trwać 24/7 (oczywiście nie ma ciągle wykonywać komend, po prostu własciciel musi być konsekwentny). W przeciwnym wypadku pies wyrośnie sobie w nawykach, które mu się utrwaliły, a te są korzystne, ale dla niego, bo psy kierują się językiem korzyści, który często nie idzie w zgodzie z interesami właścicieli :D Tresura psa, to tak naprawdę w 50% tresura samego siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Mar, 2014, 20:50:13
Ale na przestrzeni lat wzorce i przeznaczenie niektórych ras się trochę zmieniły , a ludzka próżność wyrządziła im mnóstwo krzywdy . Dlatego buldog ang rodzi się najczęściej przez cesarskie cięcie bo głowa szczeniaka jest większa niż drogi rodne matki , buldoga franc trzeba czasem polewać wodą podczas zapładniania suki bo po przez skrzywienie przegrody nosowej może się po prostu przegrzać a albinizm pożądany w niektórych rasach jest powiązany z brakiem jakiegoś tam genu który przy okazji powoduje duży procent głuchoty itp itd .  Zresztą co tam  najgłupszy pies jakiego spotkałem to był mój były dzielnicowy ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2014, 02:22:57
@g-zs
A próbowałeś "wytresować" Bullmastiffa, albo Borzoja? Jak się taki ma do Sznaucera, albo dowolnego owczarka, jak sądzisz?
A poza tym kundelki są najmądrzejsze, w szczególności te nierozjechane. :D

Psy są spoko, jednakże WSZYSTKIE jednakowo śmierdzą po deszczu i lubią ojebać kapcia od czasu, do czasu. Jednak nie widzę sensu "dawania szansy" buldogowi w wyścigach chartów, tak samo jak szkolenia człowieka z zespołem Tourrette'a na spikera radiowego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: lupus w 25 Mar, 2014, 06:53:36
tak samo jak szkolenia człowieka z zespołem Tourrette'a na spikera radiowego.

Czemu nie, na pewno byłoby ciekawie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Mar, 2014, 07:12:57
A jak tak spytam - co dla was oznacza że pies jest "mądry"? Bo mam wrażenie, że sprowadza się to do jednego - podatności na szkolenie i ślepego wykonywania poleceń. Tylko czy to oznacza "mądry"? Czy uczeń, który wykuje coś na pałę i będzie potem bezmyślnie wykonywać w szkole / pracy rozkazy swojego nauczyciela / szefa, jest "mądry"? Bo chyba nie do końca.

Ogólnie jako syn weterynarza, i brat wielbicielek tak psów jak i kotów, miałem styczności z hordami tego łażącego futra. I byłbym daleki od stwierdzenia że psy są "mądre". Można je jak wspominałem, świetnie wyszkolić w wykonywaniu poleceń, nauczyć czy to sztuczek czy ratownictwa, ale żeby same z siebie takie były? Hmm...

Natomiast o tych wszystkich pożal-się-panie-właścicielach, trzymających burki na łańcuchu krowiaku, 50-kilowe cielaki na 10tym piętrze bloku, albo jarających się że ich pitbulek sam rzuca się na innych bez polecenie, więc jest zajebisty, nie będę w ogóle się wypowiadał, bo za sam język dostanę kolejnego warna. I tak, wszystkich takich pojebów znam osobiście. Niestety. I tak, to pojeby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Mar, 2014, 08:31:04
Ej, a czego ty od psów oczekujesz? Przecież nie zaczną nagle grać w pokera i czytać książki.

Mądry pies - owczarek niemiecki, owczarek szkocki

Głupi pies - pudel, dalmatyńczyk

Spróbuj czegoś nauczyć psa z pierwszej grupy i drugiej. Przekonasz się :)

Można to przełożyć na rasy ludzkie, ale tego tematu lepiej nie drążyć bo jest mocno konfrontacyjny.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 25 Mar, 2014, 08:44:01
wy tam o psach, a mnie w sluchawkach po ponad 6 latach trafilo przewod - pare centymetrow od wtyczki jest przerwanie na jednym przewodzie i moge sobie sluchac juz tylko prawego kanalu...i hui , bedzie trzeba zrobic operacje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Mar, 2014, 08:56:47
@g-zs
A próbowałeś "wytresować" Bullmastiffa, albo Borzoja? Jak się taki ma do Sznaucera, albo dowolnego owczarka, jak sądzisz?

Borzoja nawet chyba nie widziałem nigdzie poza wystawami :D Bullmastif to niemalże typowy molosowaty, no może trochę bardziej temperamentny. I jak do każdego molosowatego, trzeba mieć dużo siły, w tym siły fizycznej. Jeśli utrzymasz go na smyczy, to nad nim w końcu zapanujesz. A jak się ma do sznaucera czy owczarka? Bullmastiff to pies stróżujący obronny a owczarek czy sznaucer to psy pasterskie, więc porównywanie ich nie ma najmniejszego sensu. Bullmastiffa raczej nikt o zdrowych zmysłach nie weźmie do domu jako psa do towarzystwa ;)

Głupi pies - pudel, dalmatyńczyk

 :o  :facepalm:

A w dodatku psy z czarnym podniebieniem są agresywne. Taa, powielajmy bajki.
Jeden retriever, drugi posokowiec. Mało tego, pudle są jedną z najbystrzejszych ras na świecie. Tak więc:

(https://i.imgflip.com/7qd6b.jpg)

;)

A jak tak spytam - co dla was oznacza że pies jest "mądry"? Bo mam wrażenie, że sprowadza się to do jednego - podatności na szkolenie i ślepego wykonywania poleceń. Tylko czy to oznacza "mądry"? Czy uczeń, który wykuje coś na pałę i będzie potem bezmyślnie wykonywać w szkole / pracy rozkazy swojego nauczyciela / szefa, jest "mądry"? Bo chyba nie do końca.

Myślę, że to raczej skrót myślowy i każdy pisząc że pies jest mądry/głupi ma na myśli jego bystrość. No i nie klasyfikuj udomowionego stworzenia w tych samych kategoriach co ludzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Mar, 2014, 09:59:02
Co do pudla to mój kolega ma jednego i tak ograniczonego psa w życiu nie widziałem. Zachowuje się na poziomie chomika. Może cała reszta to bystrzaki. Jeżeli pudle czują się urażone to oficjalnie tu na forum ss je przepraszam :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Mar, 2014, 10:39:18
Mnie nie uraziłeś, ja w ogóle nie lubię ani psów, ani kotów. Z wielu względów. Za dużo tego w życiu miałem dookoła i chyba mi się przejadło (sic!) :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 25 Mar, 2014, 10:47:21
Temat chyba zszedł na psy :)...
Można to przełożyć na rasy ludzkie, ale tego tematu lepiej nie drążyć bo jest mocno konfrontacyjny.
E tam... :D

A ja się wkurwiłem bo pieniądze na zakup od Gebelsa idą już 5 dzień... wyczuwam problem :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2014, 13:09:39
https://www.youtube.com/watch?v=kFB5WtpVMS0 (https://www.youtube.com/watch?v=kFB5WtpVMS0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Mar, 2014, 13:58:19
Co do pudla to mój kolega ma jednego i tak ograniczonego psa w życiu nie widziałem. Zachowuje się na poziomie chomika. Może cała reszta to bystrzaki. Jeżeli pudle czują się urażone to oficjalnie tu na forum ss je przepraszam :)

to ja zacytuję sam siebie:
Pies jest tak mądry jak jego właściciel. Więc jeśli ktoś uważa że jego pies jest głupi... ;)

:D

Oczywiście Twój kolega ma rodowodowca z FCI?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Mar, 2014, 14:06:08
Nie siedzę w psach, a tym bardziej w pudlach. Zaskoczyło mnie to, ze to są mądre psy jak śnieg w kwietniu, któregoś tam roku pańskiego :) Wyglądają tak głupio, że ciężko w to uwierzyć. Ten kolegi reprezentował "rozpierdol". Gryzł, szczekał "ujadał" i biegał od drzewa do drzewa. Taki pies anarchia. Pewnie duża w tym wina właściciela i złego wychowania, ale np jakiegokolwiek owczarka w tej wersji nigdy nie widziałem. Nie wiem czy ma rodowodowego, ale też nie wiem czemu sugerujesz, ze może nie mieć. Może ma. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Mar, 2014, 16:20:26
Zobaczcie , kot jamnik ! (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.allegaleria.pl%2Fimages%2Fu97pfsscggjxpe9o4.jpg&hash=39e64948bc1ce64172326548636e1b8b1b610da1)
 Kot któremu zabrali to co kocie . Jaki to kot ? jak to nie kot ! równie dobrze mogli mu przyszyć dupę kaczki , qrwa jak on na tych łapkach ma na stół wskoczyć ?  przed psem nie ucieknie ,  nie wiadomo czy na drzewo wejdzie,  do czego przeznaczona  jest ta rasa ?   Jak oglądam takie efekty hodowlane to mam mieszane uczucia , raz  mnie brzydzą  , dwa szkoda moi zwierzęcia . Rasa nazywa się Munchkin , Te biedactwo zamiast polować może se jedynie w okół kałuży za żabą poganiać  , albo lepiej nie bo jeszcze od niej po ryju obskoczy.
Ps:  Rasa powstała w 1983 roku w Luizjanie i jest uznawana tylko przez niektóre organizacje felinologiczne ze względu na znaczną szkodliwość (dominującej) mutacji dla zdrowia kotów (częste inne wady, 25% śmiertelność płodów).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 25 Mar, 2014, 21:50:10
Wkurwia mnie pierdolenie o psach. Psy so gupie.









A koty jedzo gunwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 27 Mar, 2014, 16:19:40
Dziś doszły do mnie dwa listy. Jeden wysłany ze Szczecinka 15 dni temu i z Toronto(tak, to w Kanadzie), wysłany...5 dni temu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Mar, 2014, 22:16:10
kilka dni temu dotarły do nas dwie paczki, jedna wysłana przed wczoraj ze stanów, druga trzy tygodnie temu z Niemiec .
I co Ty na to ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2014, 23:28:28
A mnie nie tyle szokuje, co właśnie wkurwia taka rzecz: w Korei Północnej u fryzjera można wybierać tylko spośród 10 fryzur męskich i 18 kobiecych zatwierdzonych przez władze! Co, do chuja, ma reżim do ludzkich fryzur?? No, nie mogę!!! Mało tego!!!!! Od teraz każdy student będzie musiał mieć fryzurę jak ukochany Kim Dzong Un!
Czy naprawdę nie ma nikogo na tym świecie, żeby to przeklęte gówno przerwać? Może studenci się teraz wkurwią i nastąpi jakiś przełom?! Chociaż w kraju, gdzie cała rodzina poszła do więzienia za obejrzenie zagranicznego serialu (BTW na kasecie video), albo kobieta urodziła dziecko i kazali jej od razu utopić -  czego się spodziewać?... Taka bezsilna złość narasta jak się takie rzeczy czyta... Żeby chociaż można było smsa wysłać na sfinansowanie zamachu/snajpera/czy coś... AAAAAAARRRGGHHH!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Mar, 2014, 23:35:42
Nie ma tam tyle ropy/gazu by obalać reżim dyktatora i szerzyć demokrację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Mar, 2014, 00:41:31
A skąd wiesz, że nie ma? Może demokracja nie jest im pisana? Może wolą bolszewizm? Bolszewizm jest super.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Mar, 2014, 08:42:20
Na tej samej zasadzie mozna by sie zastanawiać dlaczego ludzie w rosji,.. może inaczej, niektórzy rosjanie marzą o powrocie stalina ? Paranoja , a jednak. Może wtedy czują sie bezpieczniej, wiedzą ze nikt prócz władzy im krzywdy nie zrobi. Sytuacja jest stabilna. Komunie i rezimom udało sie w ludziach wytworzyc takie pseudo poczucie bezpieczenstwa przez stabilność. Ludzie generalnie nie lubią zmian. A u nas w naszym biznesie zobacz jak sie wkurwiamy ze musimy robić wydumki klientów. Może to było w związku z potajemną zmową fryzjerów i w dbałości o estetyczny wygląd społeczeństwa. ja od 50 tfuuu, lat miałę 3 fryzury , loki , po łopatki i teraz brak. ;) 18 fryzur hm czyste szaleństwo w możliwościach. Tak sie zastanów ile razy zmieniałeś fryzure :P  no tak Baciu to akurat fryzure brody zmieniał dość często :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Mar, 2014, 11:32:57
Wkurwiaja mnie kurierzy. Jebac ich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Mar, 2014, 15:34:23
Ja też ostatnio zamawiałem coś przez pocztę Polską za pobraniem i kurier  dzwonił i szukał mnie  po całym mieście . Mam takie pytanie , czy on ma działkę z tego pobrania ? a jak odbiorę  na poczcie to poczta zabiera kwotę pobrania dla siebie ? Chodzi o to że zawszę daję mu napiwek , ale jeśli ma działkę z tego pobrania to napiwek mu się nie należy . Pytam bo gość jest jakiś taki w dupę uprzejmy , raz nawet chciał za mnie założyć bo przy bankomacie była duża kolejka . Już sam nie wiem czy go kopać ? czy całować ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Mar, 2014, 16:10:43
A ja myślę ze zaczeli im na poczcie dobrze płacić bo mamy to samo. Niebywała do tej pory uprzejmość i solidność.
No i za granice paczki docierają jakby szybciej i do tej pory, odpukać w nieheblowane, całe. Nie bez znaczenia ze taniej, znacznie taniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Mar, 2014, 17:01:49
A ja myślę ze zaczeli im na poczcie dobrze płacić bo mamy to samo.

Niestety podobno wręcz przeciwnie. Wieść gminna niesie, że listonosze mają zacząć pracowac na zasadzie jak inpost, czyli nie listonosz na kilka ulic, tylko na większy rejon, a co za tym idzie - będą zwalniali ludzi, bo nie będzie trzeba tylu listonoszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Mar, 2014, 09:46:29
http://pclab.pl/news57072.html (http://pclab.pl/news57072.html) 

Jebana unia, znowu chce zrobić dobrze koncernom-molochom zamiast zająć się prawdziwymi problemami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Mar, 2014, 13:44:30
Miejscowego listonosza też bardzo lubię, koleś uprzejmy i wgl ogarnięty, ale ile to miałem przygód z różnymi kurierami... Pęknięta główka w dostarczanej gitarze, porozrywane opakowanie(widać, że ktoś chamsko oglądał) albo "nie przyjechałem, bo nie mogłem znaleźć miejsca parkingowego" (a telefonu to nie ma!?)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2014, 08:34:15
W tygodniu jest szał, jak Szymo ma wstać na 8:00 do przedszkola, płacz i krzyki. Za to w niedzielę, kiedy chcę pospać - 6:50 synek stwierdza, że trzeba wszystkich obudzić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 30 Mar, 2014, 20:18:48
Przygłupy na Allegro.  Kiedyś można było sprzedać coś bez problemów, z kulturą, szybko i sprawnie. Dziś to droga przez mękę.  Wró chyba słusznie ostatnio napisał - 80% gitarzystów to idioci :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Mar, 2014, 20:37:12
Przygłupy na Allegro.  Kiedyś można było sprzedać coś bez problemów, z kulturą, szybko i sprawnie. Dziś to droga przez mękę.  Wró chyba słusznie ostatnio napisał - 80% gitarzystów to idioci :D
Dziś, jak wystawiasz gitarę to od razu dostajesz propozycję zamiany (albo kilka) na jakiegoś paździocha, ale po "upgradzie" (np. wstawione EMG "warte 900 zł"), a jak odpowiesz, że Ci nie odpowiada, to dostajesz opieprz, że "wybrzydzasz i liczy się dla Ciebie logo na główce, a nie jak wiosło gra". Albo proszą Cię o numer telefonu, bo mają pilną ofertę, potem dzwonią i wciskają bajkę, że są wiecznie w drodze, ale "akurat będą przejeżdżali w pobliżu jutro i mogą dokonać zamiany", a gdy pytasz na co, to słyszysz, że gitara super fajna i w ogóle, "amerykański" AXL w "customowe wzory", model badwater z wstawionymi jakimiś pickupami z odzysku XDD "Niemiec płakał, jak sprzedawał"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sobek w 30 Mar, 2014, 21:13:02
Ja nie sprzedałem wzmaka mimo ugadanego deal`a, bo mama mu nie pozwoliła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Mar, 2014, 21:47:33
No to ostatnio koleś trzymał przez 2 tygodnie rezerwację na moją RGX721DG, a potem powiedział, że jednak sprzedawca w sklepie go przekonał do Pacifica 112, że też jest dobra i mu odpowiada i "przynajmniej ma gwarancję".  :headache:
Wgl momentami nie rozumiem, po co niektórzy ludzie korzystają z for internetowych - dobrze komuś doradzą, a potem sprzedawca w lokalnym muzycznym i tak owinie sobie kolesia wokół palca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Mar, 2014, 22:20:57
W tygodniu jest szał, jak Szymo ma wstać na 8:00 do przedszkola, płacz i krzyki. Za to w niedzielę, kiedy chcę pospać - 6:50 synek stwierdza, że trzeba wszystkich obudzić...

Zapomniałeś jak sam byłeś dzieciakiem? :D
Ja miałem podobnie będąc gówniarzem - horror i udręka wstać do szkoły na 8, ale w weekend gdy inni spali ja wstawałem o 7 i zapieprzałem do kuchni oglądać na telewizorze Beast Wars, Power Rangers i Motomyszy z Marsa xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 30 Mar, 2014, 22:22:28
Jak Bacio był dzieckiem to się na mamuty polowało a nie siedziało przed tiwi :D ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 30 Mar, 2014, 22:29:32
Zagoił mi sie palec ale dalej nie mam czasu nakurwiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Mar, 2014, 22:38:09
Jak Bacio był dzieckiem to się na mamuty polowało a nie siedziało przed tiwi :D ;)

Nein rozumiesz. To był rytuał, tak jak punkt 16 czy później Dragon Ball Z :D
A potem na podwórko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Mar, 2014, 04:23:55
4:15 - skończyłem wreszcie mixować

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 31 Mar, 2014, 04:43:16
Bezsenność... Znów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Kwi, 2014, 12:49:11
lanos sam sie psuje i naprawia. znowu. i znowu nikt nie wie o co chodzi bo 'teraz działa'
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Kwi, 2014, 13:08:12
Jedna prosta rada od kogoś kto się sam męczył z takim autem "żyjącym własnym życiem" - SPRZEDAJ. Im szybciej tym lepiej. Jedyne co możesz tracić to kilka zeta. Zyskujesz wszystko inne, ze zdrowiem psychicznym na czele...

...a nie, sorry, chciałem ci to samo napisać na PW, ale zablokowało mi wysyłanie do ciebie. Stąd podejrzewam, że jestem w ignorowanych. Jak tak, to się męcz :D

PS. Wkurwia mnie allegro:

- wersja mobilna jest tak obrana z wszelkich funkcji, że właściwie nic nie da się na niej zrobić,
- odpalanie wersji pełnej na telefonie... omatkoboska :facepalm:
- wersja pełna na pececie - jakbym puścił sobie ze 3 didełoklipy na jutubie, film z dysku, gierkę online, i jeszcze muzyczką zarzucił, to by mi mniej zwolniło kompa niż włączenie samego jednego allegro.pl. Nie wiem co oni robią, ale ŻADNA strona nie powoduje mi takiego zmulenia. Ba, pięć na raz tego nie zrobi.

O co kaman? :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Kwi, 2014, 15:00:33
Po pierwsze nie mieszaj w to omatkoboski, po drugie dideła. Jak im dasz spokój, "alecośtam" od razu bedzie lepsze :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 01 Kwi, 2014, 21:54:39
PS. Wkurwia mnie allegro:

- wersja mobilna jest tak obrana z wszelkich funkcji, że właściwie nic nie da się na niej zrobić,
- odpalanie wersji pełnej na telefonie... omatkoboska :facepalm:
- wersja pełna na pececie - jakbym puścił sobie ze 3 didełoklipy na jutubie, film z dysku, gierkę online, i jeszcze muzyczką zarzucił, to by mi mniej zwolniło kompa niż włączenie samego jednego allegro.pl. Nie wiem co oni robią, ale ŻADNA strona nie powoduje mi takiego zmulenia. Ba, pięć na raz tego nie zrobi.

O co kaman? :o
A jaka przeglądarka i komp, że tak się fachowo spytam? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 01 Kwi, 2014, 22:20:58
Ja nie sprzedałem wzmaka mimo ugadanego deal`a, bo mama mu nie pozwoliła :D

trollmode:on

He, ale może powiedziała mu "misiu, dajże spokój, mama z UK w ręku przywiezie Ci taki sam za czysta pińdziesiont funciaków?

trollmode:off

Zgrywam się bardzo niemądrze, ale fakt faktem, że ostatnio był 2x12 za chyba 500 GBP, abo mniej. Collection only - już miałem szwagierkę słać... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 01 Kwi, 2014, 22:43:32
Zgrywaj się zgrywa, ja swojego Cornforda sprzedałem 500zł drożej niż nowy w UK z przesyłką do PL kosztował :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Kwi, 2014, 09:46:47
Tadeo - komp zwykły, taki do domowo-biurowej roboty, nie pamiętam teraz dokładnie mocy ale dwurdzeń, karta 512 osobna, XP. Przeglądarka dowolna - Opera, Chrome...

Nie chodzi o to że komp jako taki działa mi wolno, bo to wiem :P Tylko że jak włączam konkretnie stronę allegro, to dosłownie staje w miejscu. Co ciekawe, np. sprawdzane otomoto przez otomoto - ok. Przekierowywanie na otomoto z wyszukiwania allegro - masakra.

Nie mam tego na żadnej innej stronie, no chyba że to jakieś ciężkie foto albo flashe, to potrafi zmulić, ale o to pretensji nie mam. Ale kurna - allegro?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 02 Kwi, 2014, 10:24:07
Komus sie zachcialo driftowac tramwajem przy kinie femina (wwa), wypierdolil sie z torow i zbloczyl ruch... A ja na kolosa zapierdalalem :/.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.tapatalk.com%2Fd%2F14%2F04%2F02%2Fa3u5yje4.jpg&hash=2e58b5d964829520bdfa97595eccf2689dc6c19d)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.tapatalk.com%2Fd%2F14%2F04%2F02%2F9uqaqy2y.jpg&hash=dfe205431f055346a880188331f7c945efe0c831)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 02 Kwi, 2014, 23:51:50
A mnie wkurwia, że w niedziele to Obscure Spinx gra jako support
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Lubder w 03 Kwi, 2014, 07:12:19
Co nie zmienia tego, że mają godzinkę więc będę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 03 Kwi, 2014, 23:12:30
Trza nowego lapciaka kupić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 06 Kwi, 2014, 14:54:50
Painkillery i Floyd Rose. Ja nie wiem jak można to gówno lubić :/ Jakiś sado-popieprzony-masochizm w najlepszym wydaniu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Kwi, 2014, 14:57:12
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 06 Kwi, 2014, 15:07:15
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Freplygif.net%2Fi%2F818.gif&hash=6ef9d6e769557dc2dc5f5883406bb51698c17c6f)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fh6.abload.de%2Fimg%2F0382_s7tr.gif&hash=ca58732ecfe51695f719eee616971bce8b5b8825)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.mamamia.com.au%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F10%2FTaylor-Swift-Laughing-Gif-taylor-swift-30258989-500-245.gif&hash=e5c1e626b05cc24831a191fee10b97e54f32492c)
popłakałem się ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 06 Kwi, 2014, 15:30:14
Kuuuurrrrrwwwwwaaaa aaaaaaaa - zajebali mi dziś z garażu dwa rowery chuje pierdolone !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: iscaryoth w 07 Kwi, 2014, 12:55:22
Ja przez weekend przeżyłem mega wkurw związany z autem. Najpierw jakiś leszcz lekko mi przerysował błotnikiem prawe nadkole. Ciśnienie mi skoczyło, ale nie widziałem kto gdzie i kiedy, więc już się pogodziłem ze zniszczeniem. I to wszystko tylko po to, żeby następnego dnia jakiś inny kretyn wjechał mi w lewe nadkole wgniatając je i rysując jeszcze dodatkowo błotnik. Nojapierdole. Na szczęście widziałem, który to... Muszę mu zostawić karteczkę z informacją i obfotografować zarówno mój wóz i jego zderzak. Ale jak się nie umie jeździć to się nie powinno wsiadać za kółko. Naprawdę. I nie to, że stałem w takim miejscu, że byłem wystawiony. Ładnie wzdłuż z innymi samochodami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Kwi, 2014, 13:51:34
W 3 dni przepracowałem 45 godzin. Nogi mnie napierdalają jak pojebane. Dzisiaj na szczęście tylko 6 godzin. Praca za barem to nie jebajka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Kwi, 2014, 14:04:47
Starą zasadę mam - non alkohol in da łork :D To tylko nogi na szczęście. Gorzej, że muszę dzisisja jeszcze w kolka miejsc popedałować, a nie mam siły. I zgubiłem śrubkę od bloku spd w bucie. cały set bloków muszę kupić teraz. damm it.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Kwi, 2014, 14:16:47
próbowałem - parszywe łepki wystają i nie mogę buta wpiąć w pedał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 07 Kwi, 2014, 14:22:39
W 3 dni przepracowałem 45 godzin. Nogi mnie napierdalają jak pojebane. Dzisiaj na szczęście tylko 6 godzin. Praca za barem to nie jebajka.

Oj bar daje w kość :D Ale tipy dobre, przynajmniej? :p Leć na szkolenia barmańskie i można z takiej pracy bardzo dobrze żyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Kwi, 2014, 14:30:08
Tipy chujowe, bo wszyscy płacą kartą. Zasadniczo kelnerzy mają dobre tipy. W tym konkretnym barze kursy na nic - wszystko ma być lane miarką - skojarz jak to wygląda - machasz tymi butelkami, show i sru do miarki. Żenada.

Posty połączone: 07 Kwi, 2014, 14:37:49
O. I jeszcze deszcz leje. no kurwa jak żyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Kwi, 2014, 14:49:10
Wkurwiają mnie ludzie, którzy umawiają się na to, że dają coś w rozliczeniu, a potem zwlekają z wysyłką... Pierdolca można dostać z takimi cwaniakami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Kwi, 2014, 08:22:31
Kolejny raz dostajemy z Żoną po dupie za bycie "óczcifym f pratzy".

Źle się poczuła w sobotę, w niedzielę rano pojechaliśmy do dyżurnego lekarza, oczywiście na drugi koniec miasta trzeba było dymać bo dyżurująca przychodnia jest na wypizdowie a nie w centrum. Nic poważnego, ale chciał dać L4. Moja :love: powiedziała że nie chce, że urlopu ma dużo, i fogle. Zadzwoniła zaraz (niedziela rano) do szefa, że nie przyjdzie w poniedziałek i niech wypisze urlop na ten jeden dzień.

Dzisiaj idzie do kadr, a tam wpisany.. na żądanie. Kurwajebanafpizduma ć :evil:

Kolejny raz to przechodzimy. Sam L4 wziąłem w życiu (mając lat 30-z-kawałkiem) RAZ. Na 3 dni, bo prawie zasłabłem w robocie, wysłali mnie wtedy na pełne badania z EKG włącznie.
Połowa działu (byłego, bo już tam nie robię) brała co chwila, regułą były na poniedziałek na pierwszej zmianie i piątek na nocce. Oczywiście wszystko lewe. Plus jeszcze baby co chwila siedziały na opiekuńczym po tygodniu bo im "dziecko płacze". A ja potem musiałem zapierdalać jak dziki osioł, bo jak się zrobiło takie kombo 2xL4 + opiekuńczy w jednym dniu, to był sajgon. I co? I kurwa jajco. Wyjebali mnie wtedy z dnia na dzień, a większość tych "wiecznie niedysponowanych" robi tam spokojnie i nikt na nich krzywo nie spojrzy.

Od dzisiaj na każde kurwa kichnięcie - L4. Od razu. I niech się wszyscy jebią. Bo jak widać "praca popłaca" :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Kwi, 2014, 08:32:04
A mnie wkurwiają, ci co sie wiecznie o wszystko wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Kwi, 2014, 08:40:12
A mnie wkurwiają, ci co sie wiecznie o wszystko wkurwiają.
Ej - no co się czepiasz przecież ja tu fogoole nie pisze, znaczy w tym wątku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 09 Kwi, 2014, 08:41:49
Aż mnie to wszystko zainspirowało do lekkiej modyfikacji tytułu tematu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia?
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Kwi, 2014, 09:38:14
A mnie wkurwiają, ci co sie wiecznie o wszystko wkurwiają.
Ej - no co się czepiasz przecież ja tu fogoole nie pisze, znaczy w tym wątku ;)

A Ciebie fogle jest w stanie coś wkurwić, prócz zony, od czasu do czasu ?   ;)

Nie przecze, wkurwiłę sie kilka razy na potęge, bo i kto nie, ale zeby zaraz tutaj pisać ?

Mieliśmu np taką sytuację na budowie ze sklepami. w Sczecinie. CH w centrum na główniejszym rondzie, dojazd zaden miejsc postojowych zero, oczekiwanie tira gdzieś w porcie. Wszystko zaawizowane, nr rej pojazdów daty godziny, maile tel i takie tam. Dow.osob badania lekarskie chuje muje dzikie weze.
Awizacja na dostawe w godz 23.00-02.00. Nie ma cie,  to nie ma powrotu, nie ma powtórki, kolejka na kilka dni przepada.
23.30 tel. Nikt nic nie wie awizacji cieć nie ma , wypierdalać !!!. Piątek zaznacze był to.
Odpalam kompa paczam, no kurwa jak byk wszystko załatwione potwierdzone maile tel ireszta.
Dzwonie i mówie ze mam potwierdzenie ze ta i ta miała przekazać a cieć ze ma to w dupie on nic nie ma, więc wypier....
Ok to zrobiłę co robi zazwyczaj nasz kolega MrJ czyli sie ..zdenerwowałę. Za tel i o 0.30 zrobiłę pani pobudkie ( całe szczescie miała włączony tel a nie jak to bywa w corpo wyciszony itp )  ta zrobiła tez to robi MrJ i sie okazało ze cieć przyjął miał pismo miał wszystko ale pod zeszytem a on nie musi sprawdzać wszystkiego. Moje kolegi jeżdziły po kolesiu tydzień jak po psie az stali sie dobrymi kumplami i z daleka sie pozdrawiali. No cóz w zasadzie to na kazdej budowie coś jest podobnego, i chyba najdziwniejsze jest wtedy gdy mozna normalnie pracować, nikt nie robi pod górke, normalnie zaczynasz się czuć nieswojo i węszysz podstep ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 09 Kwi, 2014, 10:00:12
Cytuj
No cóz w zasadzie to na kazdej budowie coś jest podobnego, i chyba najdziwniejsze jest wtedy gdy mozna normalnie pracować, nikt nie robi pod górke, normalnie zaczynasz się czuć nieswojo i węszysz podstep

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.sadistic.pl%2Fpics%2F64acc1d2ff46.png&hash=8355fb2b88762a6ba68e0522c296324a3a438698)

Tylko Jarku Prezesie - ja się naprawdę rzadko wkurwiam. Owszem, czasami popsioczę, ale kto nie psioczy? :P Poza tym jestem bardzo spokojny, mimo tego co się wydaje postronnym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Kwi, 2014, 11:03:19
Poza tym jestem bardzo spokojny, mimo tego co się wydaje postronnym ;)

No w sumie żodyn wariat nie przyzna się, że jest wariatem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Kwi, 2014, 11:36:36
Tak na moje, to jesteś w tym wątku jak atmosfera, po prostu jesteś :P
No jesteś taka maruda trochie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 09 Kwi, 2014, 18:52:57
Leon, w starszych postach sie nie pokazuje zmieniony temat, chyba ze tak ma byc
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 09 Kwi, 2014, 19:34:23
Napisałbym, że tak ma być, ale wybitnie mnie to jebie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Kwi, 2014, 00:59:02
Zaczyna mnie centralnie wkurwiać (nazwijmy to roboczo) "kultura hejtu". Cokolwiek się pojawi, oczywiście najczęściej w sieci: hejt. Extremalnie rzadko ktoś wyraża entuzjazm, natomiast małe skurwysynki jadą po czym się da, krytyka dla krytyki. Clou jest takie, że to krytyka rzeczy, o których nie mają pojęcia ani w teorii, ani w praktyce - a jakakolwiek samodzielna próba zrobienia czegoś na tym polu:
a) nie występuje
b) ujawnia żenujący poziom hetującego, nadający się faktycznie wyłącznie do hejtu ;).

Plus kolesie w okolicy 17-18 lat cisnący teksty "z mojego doświadczenia...". Kolo - ludzie dwa razy tyle czasy coś robią ile ty żyjesz... Coś jak książka Demi Lovato, którą widziałem teraz w Empiku: jak być silną(!). Najlepiej urodzić się w Ameryce, grać u Disneya, mieć pięć razy platynę - i pouczać rówieśników jak być silnym... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Kwi, 2014, 02:04:30
Kto to Demi Lovato?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Kwi, 2014, 08:33:46
Ej Maciek przesadzasz, wchodź częściej na naszą stronę na fb :P
Awesome , cool , inkredable :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2014, 09:27:25
http://pl.wikipedia.org/wiki/Demi_Lovato (http://pl.wikipedia.org/wiki/Demi_Lovato)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 12 Kwi, 2014, 12:11:01
Zaczyna mnie centralnie wkurwiać (nazwijmy to roboczo) "kultura hejtu". Cokolwiek się pojawi, oczywiście najczęściej w sieci: hejt. Extremalnie rzadko ktoś wyraża entuzjazm, natomiast małe skurwysynki jadą po czym się da, krytyka dla krytyki. Clou jest takie, że to krytyka rzeczy, o których nie mają pojęcia ani w teorii, ani w praktyce - a jakakolwiek samodzielna próba zrobienia czegoś na tym polu:
a) nie występuje
b) ujawnia żenujący poziom hetującego, nadający się faktycznie wyłącznie do hejtu ;).

Plus kolesie w okolicy 17-18 lat cisnący teksty "z mojego doświadczenia...". Kolo - ludzie dwa razy tyle czasy coś robią ile ty żyjesz... Coś jak książka Demi Lovato, którą widziałem teraz w Empiku: jak być silną(!). Najlepiej urodzić się w Ameryce, grać u Disneya, mieć pięć razy platynę - i pouczać rówieśników jak być silnym... :facepalm:
W mojej opinii bycie dzieciakiem i gwiazdą, to nie jest dobre połączenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Kwi, 2014, 22:49:42
Cytuj
W mojej opinii bycie dzieciakiem i gwiazdą, to nie jest dobre połączenie.
Ibisz radzi sobie świetnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Kwi, 2014, 13:16:38
Między szokuje a wkurwia.

W Mieście Świętej Wieży motocykliści zrobili sobie zlot żeby "się święcić". I skoro już ich klecha pobłogosławił, to są nieśmiertelni i wszystko im wolno. Jednemu brakło kilku sekund do wpierdolenia się na skrzyżowaniu w... Moich Rodziców :o Zgarnął dziadka idącego za nimi po pasach. Oczywiście piesi mieli zielone.

I potem się motocykliści kurwa dziwią, że traktuje się ich tak, jak traktuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Kwi, 2014, 18:47:00
I jak mi to motocykliści zajebiści odpisali " bo sie po jajach drapiecie i w nosie dłubiecie zamiast sie rozglądać"
To Ty i Twoi rodzice nie wiecie ze : " Pacz w lusterka motocykle są wszędzie"
Jak mnie te naklejki i samo hasło wkurwia. wczoraj tez wracając z firmy mieliśmy z Blackim wątpliwą przyjemność przyglądać sie wyczynom tego biednego poniewieranego motocyklisty co to jest wszedzie, faktycznie był wszędzie, niczym wesz skakał po pasach i chooi mu to dawało z przodu z tyłu i ja mam sie martwić o takiego pajaca ? ni chuja !
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: szu w 13 Kwi, 2014, 20:17:50
Nie masz się o niego martwić, ale masz się skupić na prowadzeniu pojazdu i orientować co się dzieje. Jeżdżąc motocyklem po  ulicach Gdańska aż mnie momentami krew zalewa. Gadają przez komórki, palą, palą i gadają, palą i gadają i kurwa malują. Zero świadomości co się dzieje na drodze, zero sygnalizacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 13 Kwi, 2014, 20:26:35
To Ty i Twoi rodzice nie wiecie ze : " Pacz w lusterka motocykle są wszędzie"
O, to, to.

Mało co mnie wkurwia, ale ta naklejkowa próba przekonania mnie, że powinienem zwiększyć koncentrację, bo zaraz nadjedzie jakiś nieprzestrzegający przepisów, żałosny debil, któremu ulica pomyliła się z torem wyścigowym i grą Mario Kart jest w rzeczy samej zdumiewająca. Kto to wymyślił?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lopatron w 13 Kwi, 2014, 20:27:32
Wkurwia mnie że w tym temacie jest więcej postów niż w tym o cieszeniu się.
Ludu czy nie lepiej skoncentrować swoją energię na cieszeniu się ? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Kwi, 2014, 20:28:35
Nie masz się o niego martwić, ale masz się skupić na prowadzeniu pojazdu i orientować co się dzieje. Jeżdżąc motocyklem po  ulicach Gdańska aż mnie momentami krew zalewa. Gadają przez komórki, palą, palą i gadają, palą i gadają i kurwa malują. Zero świadomości co się dzieje na drodze, zero sygnalizacji.

No kurwa co TY ? zwyczajowo gram w bierki gdy prowadze.

Skoro jesteś z Gdańska to zapewne znasz środowe jednośladowe spotkania na zaspie. Ja nie twierdze ze wszyscy motocykliści to oszołomy, ale ile razy zwyczajnie kolo mnie wystraszył bo zjawił się z nikąd i dobrze wiesz jak to działa, dobrze wiesz ile sek. potrzebujesz by mieć złoty dwadziścia na liczniku i patrzac w jedno lusterko, on juz jest na drugim lustrze. Uwazam ze motocykliści również powinni zaczac myśleć bo uwazam ze słabo to robią, adrenalina zwycięza i po części nawet to rozumiem ale wkurwia mnie gdy mnie tacy pouczają.
Jezdze od 81r. rocznie ok 50 tyś, sam nie wiem kiedy miałem czas pracować, dwie stłuczki w tym czasie . Nie bede mówił ze jestem zajebistym kierowcą bo zapewne nie jestem , Vicol twierdzi ze jezdze agresywnie ja ze dynamicznie ale staram sie myśleć za innych bo debili niestety z roku na rok przybywa ( prawo jazdy w czipasach znajdują ) . Generalnie po prostu nikomu na drodze nie wierze i zastanawiam sie co mądrego odpierdoli, ale na pociski czytaj motocykle poruszajace sie zdecydowanie powyzej zdrowego rozsądku nie mam wpływu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: szu w 13 Kwi, 2014, 20:40:16
No to musi być już jakąś lepszą fura, szacunek ;)

Ale ja wam powiem, że może i część motocyklistów to debile, może i naklejka jest głupia, ale za to zmiany w ludziach zachodzą pozytywne.


Jeszcze parę lat temu nie było opcji żeby mnie w korku codziennie jakiś cwaniak jeden z drugim nie próbowali zablokować. Dziś raczej kultura.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Kwi, 2014, 20:45:26
No to musi być już jakąś lepszą fura, szacunek ;)

Ale ja wam powiem, że może i część motocyklistów to debile, może i naklejka jest głupia, ale za to zmiany w ludziach zachodzą pozytywne.


Jeszcze parę lat temu nie było opcji żeby mnie w korku codziennie jakiś cwaniak jeden z drugim nie próbowali zablokować. Dziś raczej kultura.

Nie narzekam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 14 Kwi, 2014, 09:45:59
Comm wiezie drewno na skervesyny:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Fj45StmO.gif&hash=5d90a4282da07f7792d0ab36b0a655c62d69f830)
;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Kwi, 2014, 12:43:16
Jak byłem w PL niedawno to zabiłem prawie jedngo matoła. Zjeżdżam z ronda na ekspresówkę - nic za mną, od razu wbijam na lewy pas, żeby tira wyprzedzić. Wyprzedzam - zjeżdżam na prawy pas a tu nagle z prawej strony mi motor smyrną. Debil wyprzedził tira i mnie chciał slalomem z prawej strony wziąć. Dodam, że zawsze używam kierunkowskazów, nawet w środku nocy jak nic nie jedzie - już odruch mam. Nie wiem - niby natura słabe ogniwa sama wytępi, ale coraz więcej tej głupoty jest.
Przez ostatnie kilka miesięcy jeżdżę rowerem po Londynie, tytaj kultura jazdy jest zupełnie inna - motorsi przepychają sie w korkach, ale tutaj na środku jezdni nie ma lini przerywanej, tylko pas wyłączaony z ruchu (taki w poprzeczne pasy) szerokości ok. metra. I większość motorów i skuterów tym paskiem sobie pomyka. Kierowcy nie muszą specjalnie na morory uważać, bo motocykliści są uważniejsi. No i właściwie spotkać tu ścigacz to niełatwo. Turystyki i z rzadka naked bike. To też świadczy o użytkownikach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 14:02:39
O tym właśnie pojawianiu się z nikąd cały czas mędze. Jestem na lewym, czecim pasie, kierunek, paczam w lustro, oglądam sie, wolne , samochod za mna na srodkowym, ciut bardziej z tylu na prawym kolejne auto, więc luz, no to wbijam, i tu niespodzianka, z za tego na prawym pasie prawą stroną po przystanku autobusowym, motur dał w tzw pizde, wyprzedził ten na prawym, wjebał sie przed tego na srodkowym i gdybym nie odbił, bo jednak zauważyłem sprawnego motocykliste, miałbym pasażera na gape na tylnym siedzeniu. Uważałem, bo wiem : "motocykle są wszędzie" ... kurwa normalnie bym strzelał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 14 Kwi, 2014, 14:21:06
Medzicie i medzicie o tych motorach,  ze z prawej,  ze z lewej,  kurwa.  Jak sie jedzie motocyklem to masz wrażenie ze cały ruch stoi w miejscu.  Osom.  Gorsze sa momenty kiedy jedziesz glowna i nahle ktoś przed kolo wyjeżdża z bocznej  'bo nie widział'.  I wcale nie trzeba zapierdalac. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 14:25:18
Skoro zarzuca mi sie ze nie patrze w lusterka, ze sie drapie po jajkach i myślę o niebieskich migdalach, to sugeruje tym panom zacząć od siebie, wiedzieć co wiesz Ty, ze to im sie WYDAJE, ze ruch stoi, ze czas reakcji i takie tam są niższe, niż ich przyzwyczajenie do przyspieszenia. Tu jest problem, punkt odniesienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 14:27:48
Cza było nie odbijac... z deka przesadzone te hejty imho. Jak ktos nie umie jezdzic to i drezyna sie zajebie... selekcja naturalna czy jakos tak

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 14:38:32
No widzisz taki głupi już jestem. a może zwyczajnie szkoda mi blach i lakierki. Jak to mawiał znajomy : "zabijesz ścierwo a pojdziesz siedzieć za człowieka".
Dlatego powtarzam, na drodze nie wierze nikomu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 14:42:40
:/ ostre slowa... z ubezpieczenia by poszło.

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Kwi, 2014, 15:27:23
Cza było nie odbijac... z deka przesadzone te hejty imho. Jak ktos nie umie jezdzic to i drezyna sie zajebie... selekcja naturalna czy jakos tak

Wysłane z mojego GT-I9300
Mnie wkurwiają teksty o "selekcji naturalnej", jeśli choć raz wsiadłeś na motor i dałeś do gazu bardziej niż 50km/h, wiesz, że adrenalina i poczucie prędkości robią swoje... Niejeden młody stracił przez przesadną pewność siebie i nieuwagę życie, sam nie robię prawka nawet na samochód do czasu aż nie poczuję, że jestem gotowy przyjąć odpowiedzialność za życie swoje i innych kierowców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 15:31:38
Oj zdazylo sie pare razy... bezpodstawnie bym nie mówił. Chodzi mi o to ze jak ktos jezdzi madrze to bedzie jezdzil, jak nie to nie i go nie nauczysz za chiny ludowe... a ze gina przy tym inni to juz inna sprawa.

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 15:53:23
No włąśnie, a nie ma prawa być inną sprawą, to jest całość zagadnienia. Także, więcej nie siąde na motor, bo wiem jak to wciąga, gizmi ma racje, adrenalina skacze i nie ma rady. I to widać na drogach. Pokaż mi ścigacza czy inne powyżej 500cm cacko, którym kolo jedzie porównywalną predkością, do już nieprzepisowo jadących samochodów. Przyznaje sie, jak widzę takiego, rzadko ale sie zdarzyło, to sie zastanawiam co z nim nie tak, a to już jest też niedobre.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Kwi, 2014, 16:53:51
A ja jak jadę moją Kawusią to wszystkie samochody stoją a jak Bejcunią to slalomikiem   :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 14 Kwi, 2014, 17:26:30
No włąśnie, a nie ma prawa być inną sprawą, to jest całość zagadnienia. Także, więcej nie siąde na motor, bo wiem jak to wciąga, gizmi ma racje, adrenalina skacze i nie ma rady. I to widać na drogach. Pokaż mi ścigacza czy inne powyżej 500cm cacko, którym kolo jedzie porównywalną predkością, do już nieprzepisowo jadących samochodów. Przyznaje sie, jak widzę takiego, rzadko ale sie zdarzyło, to sie zastanawiam co z nim nie tak, a to już jest też niedobre.

Ale Jarek. Ty masz cztery kola i ograniczenie do 50, a motocykl ma dwa, wiec statystycznie rzecz niorac musi cisnac seto, nie ? :)
Prawda jest taka, ze niestety jest zbyt wielu 'niesmiertelnych' robiacych zly PR, poza tym jazda na motocyklu nawet przepisowa jest sportem ekstremalnym. Wy mowicie 'nie ufam nikomu', ja w swojej karierze motocyklisty wyznawalem zasade 'kazdy chce mnie zabic', lacznie ze mna. Jak sie o tym pamieta to mozna miec fun z jazdy, przezyc i nie narazac sie katamaraniarzom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 17:48:05
No włąśnie, a nie ma prawa być inną sprawą, to jest całość zagadnienia. Także, więcej nie siąde na motor, bo wiem jak to wciąga, gizmi ma racje, adrenalina skacze i nie ma rady. I to widać na drogach. Pokaż mi ścigacza czy inne powyżej 500cm cacko, którym kolo jedzie porównywalną predkością, do już nieprzepisowo jadących samochodów. Przyznaje sie, jak widzę takiego, rzadko ale sie zdarzyło, to sie zastanawiam co z nim nie tak, a to już jest też niedobre.

Ale Jarek. Ty masz cztery kola i ograniczenie do 50, a motocykl ma dwa, wiec statystycznie rzecz niorac musi cisnac seto, nie ? :)
Prawda jest taka, ze niestety jest zbyt wielu 'niesmiertelnych' robiacych zly PR, poza tym jazda na motocyklu nawet przepisowa jest sportem ekstremalnym. Wy mowicie 'nie ufam nikomu', ja w swojej karierze motocyklisty wyznawalem zasade 'kazdy chce mnie zabic', lacznie ze mna. Jak sie o tym pamieta to mozna miec fun z jazdy, przezyc i nie narazac sie katamaraniarzom.

Ej panie statystycznie to by 25 cisnął,  no ale kazdy ma swoje statystykie :P Im fo faktycznie 50  wychodzi ale na jedno koło i wtedy to sie zgadza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 14 Kwi, 2014, 17:49:14
Powiedz co chcesz uzyskac,  a test sie znajdzie,  jak mawiaja statystycy :-D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 19:16:08
Statystycznie kobieta ma jedno jądro... kiedys byly fumy i fiaty i nikt nikogo nie zabijal :D. Teraz powymyslali 500km w motorze wazacym 200kg no i masz. Rakieta.

Comm chcesz powiedziec ze na luzie zapierdalasz sobie 2paki autkiem i jest spoko bezpiecznie, ale motorem juz nie bo smierc? :D

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Kwi, 2014, 19:24:11
Kolejny punkt na liście rzeczy, które mnie wkurzają: wiecznie wywalający się ostatnio Chrome, wszystkie otwarte karty poszły w pi*du po raz kolejny... Pierdolę, przerzucam się na Safari! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Kwi, 2014, 19:54:13
Coin pokazał mi ostatnio Pale Moon. Chrome poszedł w pizdu. Dziękuję Coin.
Niestety nie ma supportu dla Mac OS X, ale Safari mnie mega pozytywnie zaskoczyło (uruchomiłem tylko "dla beki") i chyba przy nim zostanę. Normalnie torpeda przy tamtym rzęchu, w końcu czuję, że mam ten 60mbps internet, a nie 512kbps. :D No i gesty działają duuuużo lepiej. Powinienem to raczej dać do "co mnie w życiu cieszy". :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Kwi, 2014, 21:58:10
Statystycznie kobieta ma jedno jądro... kiedys byly fumy i fiaty i nikt nikogo nie zabijal :D. Teraz powymyslali 500km w motorze wazacym 200kg no i masz. Rakieta.

Comm chcesz powiedziec ze na luzie zapierdalasz sobie 2paki autkiem i jest spoko bezpiecznie, ale motorem juz nie bo smierc? :D

Wysłane z mojego GT-I9300

Statystycznie do idąc z psem na spacer to mam 3 nogi ;)
Coż wkurw miałem duży bo irytuje mnie gdy za swoją nonszalancję, ktoś próbuje zrzucić odpowiedzialność na mnie to odnośnie naklejek. Uważam ze tak, że w samochodzi może nie na luzie ale na pewno bezpieczniej jest przy 200km. Nie bez znaczenia bedzie zapewne fakt ze trudno mi sie o tym wypowiadać bo moje liczniki zatrzymały sie na odpowiednio 180 i 80 więc słabe doświadczenie odnośnie takich porównań.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 22:03:04
Oj dobra... jebac. Niech gina. Gorzej jak by po skerva zapierdalal 200 :D

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 14 Kwi, 2014, 22:30:41
Amal, w sumie z punktu widzenia mojego, czyli w pewnym sensie motocyklisty, to ta akcja z naklejkami jest w dupe wrazic.
Ja wiem, ze ona dotyczy tego zeby patrzec w lusterka PRZED wykonaniem manewru. Ale to nie zmniejsza odpowiedzialnosci motocyklisty za odpierdalanie dziwacznych manewrow typu wyprzedzanie na luku po prawej stronie (ale mnie jeden raz zlakl, japierdole, chujami za nim rzucalem jeszcze z 2 minuty). Albo jechanie na jednym pasie na wysokosci lusterka, kiedy wczesniej jednemu artyscie na r1 zjechalem, zeby mogli razem z kolegami mnie radosnie wyprzedzic, a tu kurwa jeden przede mna jedan za mna, a trzeci obok, Jak zaczelem ciagnac kolem po poboczu to serio mialem szczera chec gosciowi przetlumaczyc kilka praw z dziedziny fizyki ciał (zwlaszcza zasady zachowania pedu).
Glupoty oibslugujących pojazdy mechaniczne nie zmieni żadna akcja naklejkowa, a jak dobrze wiesz - istnieje taka stara indianska zasada z pl.rec.motocykle 'leszczyki wykrusza sie do czerwca'. W cholere w tym prawdy.

no i oczywiscie: zapierdalac 200 moturem jest z zasady nieco bardziej niebezpiecznie niz autem. Tylko kurwa fun wiekszy pincet razy. Zwlaszcza jak sie zbierze w kask tlustego chrabaszcza przy takie predkosci, oj bylo zabawnie ;D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 14 Kwi, 2014, 22:45:47
zapierdalac 200 moturem jest z zasady nieco bardziej niebezpiecznie niz autem. Tylko kurwa fun wiekszy pincet razy. Zwlaszcza jak sie zbierze w kask tlustego chrabaszcza przy takie predkosci, oj bylo zabawnie ;D

Chuja tam. Wujo raz jak grał w gałę, pędził niczym szalony prawym skrzydłem i niechcący połknął takiego chrabonszcza w locie (chrabonszcz leciał, wujo tylko niemalże)

Ale rzygał, mówię Wam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Kwi, 2014, 23:16:16
Benkai... slowa o naklejkach nie powiedzialem :D

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 14 Kwi, 2014, 23:42:20
A to jakos per continuitam się mi się skojarzyło. Ale można to jako prawdy ogólne uznać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Kwi, 2014, 08:33:52
No włąśnie, a nie ma prawa być inną sprawą, to jest całość zagadnienia. Także, więcej nie siąde na motor, bo wiem jak to wciąga, gizmi ma racje, adrenalina skacze i nie ma rady. I to widać na drogach. Pokaż mi ścigacza czy inne powyżej 500cm cacko, którym kolo jedzie porównywalną predkością, do już nieprzepisowo jadących samochodów. Przyznaje sie, jak widzę takiego, rzadko ale sie zdarzyło, to sie zastanawiam co z nim nie tak, a to już jest też niedobre.
Oj tam, większość tych ograniczeń to bullshit na kółkach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Kwi, 2014, 08:51:28
Wiesz, sens niektórych (hehe, "niektórych" :P ) ograniczeń prędkości to jedno. Np. dwa pełne pasy, siatka/żywopłot oddzielająca od chodnika, ale 50tka. Bo miasto. Albo ekspresówka, 120, i nagle JEB znikąd 70, bo dochodzi do niej jakaś kurwa ścieżka, którą nawet krowy już nie chodzą, nie mówiąc o ich właścicielach.

Natomiast drugą sprawą jest ktoś, kto na takich drogach przekracza prędkość bezpieczną tak ze 2x, a dozwoloną 3x. To już jest debilizm i skrajna nieodpowiedzialność . Nic mniej, nic więcej.

Żeby nie było - mam/miałem znajomych którzy ostro grzali na motorach. I na endurakach, i na ścigaczach, różnie. Ktoś taki ma w chuju przepisy. Motor nie jest mu potrzebny żeby dojechać w miarę komfortowo z A do B (bo gdyby tak było, i chciał dwóch kółek, kupiłby sobie skuter, nawet mocniejszy, ale skuter, lub typowego turystyka) tylko żeby cisnąć ile fabryka dała. I NIC go nie powstrzyma. Nawet wypadek. Tacy ludzie przestają szaleć dopiero, kiedy zaliczą dzwona po którym nie ma czego zbierać. Z nich zbierać, nie tylko z motoru.

Aha, samochodziarzy też znam z gatunku "kurwa jebałem kurwa ałtostradom kurwa obwodnicom 180 kurwa 200 kurwa jestem zajebisty kurwa". Więc to nie tylko o dwukółkowców tu chodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 15 Kwi, 2014, 14:53:07
Wiesz, sens niektórych (hehe, "niektórych" :P ) ograniczeń prędkości to jedno. Np. dwa pełne pasy, siatka/żywopłot oddzielająca od chodnika, ale 50tka. Bo miasto. Albo ekspresówka, 120, i nagle JEB znikąd 70, bo dochodzi do niej jakaś kurwa ścieżka, którą nawet krowy już nie chodzą, nie mówiąc o ich właścicielach.

Natomiast drugą sprawą jest ktoś, kto na takich drogach przekracza prędkość bezpieczną tak ze 2x, a dozwoloną 3x. To już jest debilizm i skrajna nieodpowiedzialność . Nic mniej, nic więcej.

Żeby nie było - mam/miałem znajomych którzy ostro grzali na motorach. I na endurakach, i na ścigaczach, różnie. Ktoś taki ma w chuju przepisy. Motor nie jest mu potrzebny żeby dojechać w miarę komfortowo z A do B (bo gdyby tak było, i chciał dwóch kółek, kupiłby sobie skuter, nawet mocniejszy, ale skuter, lub typowego turystyka) tylko żeby cisnąć ile fabryka dała. I NIC go nie powstrzyma. Nawet wypadek. Tacy ludzie przestają szaleć dopiero, kiedy zaliczą dzwona po którym nie ma czego zbierać. Z nich zbierać, nie tylko z motoru.

Aha, samochodziarzy też znam z gatunku "kurwa jebałem kurwa ałtostradom kurwa obwodnicom 180 kurwa 200 kurwa jestem zajebisty kurwa". Więc to nie tylko o dwukółkowców tu chodzi.
Mnie np dobija zjazd z Justu gdzie jakiś kretyn postawił pierdyliard znaków na lekkiej 120ce, a na źle wyprofilowanej 90ce nie ma ani jednego znaku. Kolejny przykład można zrobić przejście dla pierwszych na długiej prostej 90 na dodatek za wybrzuszeniem, dać 70 i wszystko jest cacy. Dlatego w mojej opinii lepiej jakby sobie dopuścili, swój rozsądek mam i przez wiochę nie będę zasuwał 200km/h, ale o pierwszej w nocy chciałbym móc sobie legalnie przejechać tym 70 czy tam 80 kmh. Zwłaszcza przy dobrej pogodzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Kwi, 2014, 16:05:31
Mógłbyś powtórzyć to jeszcze raz ?  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Kwi, 2014, 16:18:02
https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM (https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM)


Koniec tematu ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2014, 01:47:21
Z tymi pojazdami, to znaczy, że nic się nie zmieniło od "my early 90's", czyli zasada ograniczonego zaufania. A od jakiegoś czasu (jak kolega umarł próbując uratować jednego pijaka i zaprowadził nas resztę pasażerów do szpitala i psychologów): - niech to ten chuj się martwi, nie ja...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Kwi, 2014, 08:17:58
Wychodząc wczoraj z tramwaju widziałem jak ok. 70-letnia babcia wtargnęłą na pasy na czerwonym. Nie zauważyła nadjezdżającego auta i... wykonała w powietrzu piękne salto wybijając uprzednio głową przednia szybę auta. Podbiegłem i myslałem, że kaput, ale babina odzyskiwała powoli przytomność.

Po chuj to sie pcha na czerwonym więdząc, że motoryka  i refleks już nie ten?

Nie tylko na motury juz trzeba uważać :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2014, 09:24:51
Zacznij uważnie paczyć na pieszych, to się baaardzo zdziwisz. Ja długi czas chodziłem na uczelnię piechtolotem, taki miałem kaprys, +-4km w jedną stronę przez centrum ćwierćmilionowego miasta. A wiadomo, jak się idzie, to się też paczy ;)

I co mnie zaskoczyło, najgorszymi pieszymi pod względem niebezpiecznego zachowywania się na chodnikach, przejściach i poboczach, nie są dzieciaki, nie jest "zua muodziesz" ze słuchawkami na uszach, nie jest gimbaza na beemixach czy innych deskorolkach. Nie. Są to:

1. żule, ale oni w ogóle stanowią osobną kategorię obywateli (a tfu!), więc w zasadzie można ich pominąć,
2. ludzie starsi
3. panie z wózkiem, względnie małym dzieckiem prowadzonym za rączkę

Celowo nie piszę o jebanych staruchach, i głupich cipach, bo będzie że jestem niekulturalny i aspołeczny, chociaż w zasadzie powinienem. Ich przepisy nie obowiązują, co po co? Taki staruch ma włączoną nieśmiertelność, a gupjej cipje jej wózek zapewnia pole siłowe.
A że ma czerwone? Że pasy są 50m dalej? Że może poczekać 10 sekund aż sznurek aut przejedzie? Nieważne. Musi TU i TERAZ.

Plus: w sytuacji awaryjnej młody, w miarę zdrowy i wyposażony w jakiś-tam-refleks człowiek zwykle da radę uskoczyć przed zagrożeniem. Staruch nawet nie załapie co się dzieje i już będzie na masce, a gupja cipa ze swoim wózkiem (lub dzieckiem) nie da rady fizycznie uciec. To smutne, ale prawdziwe. Niestety.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 17 Kwi, 2014, 11:43:25
Dodam jeszcze jedną kategorię pieszych - "wejść na przejście dla pieszych, a może nie wejść?" I wchodzi na pasy, zaraz przed maską, w ostatniej chwili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Kwi, 2014, 12:36:10
Wy przynajmniej warczycie silnikoma i ogólnie duzi jesteście. Mnie pod rower piesi włażą non kurwa stop, bo przecież mnie nie widać i nie słychać. Nic a nic. Ostatnio bym się wjebał pod auto bo jakaś pięcioosobowa rodzinka radośnie wdupiła na jezdnię jak byłem tak trzy metry od nich. Przepraszam nie usłyszałem.
Rozważam zamontowanie głośnika na kierownicy z którego będę nadawał sygnał ostrzegawczy. Np. zapętlone "spierdalaj chuju".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Kwi, 2014, 12:46:01
Wy przynajmniej warczycie silnikoma i ogólnie duzi jesteście. Mnie pod rower piesi włażą non kurwa stop, bo przecież mnie nie widać i nie słychać. Nic a nic. Ostatnio bym się wjebał pod auto bo jakaś pięcioosobowa rodzinka radośnie wdupiła na jezdnię jak byłem tak trzy metry od nich. Przepraszam nie usłyszałem.
Rozważam zamontowanie głośnika na kierownicy z którego będę nadawał sygnał ostrzegawczy. Np. zapętlone "spierdalaj chuju".
Właśnie sobie to wyobraziłem - ten głośnik w dodatku obracający się jak Leslie, z takim charakterystycznym pogłosem, przykręcony do "bagażnika" w rowerze :D
"Spuuijerdalaj chiujiu! Spierdaalaaaaj Chuuuju!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Kwi, 2014, 13:23:59
W temacie pań z małymi dziećmi w wózkach. Zwróćcie uwagę jak te miłe "nasze mamy" to robią .Która z nich pierwsza wchodzi na przejście a ile z nich najpierw wjezdza wózkiem na ulice i wtedy dopiero zaczyna sie rozglądać.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 17 Kwi, 2014, 13:32:45
Comm slepy tez najpierw kijem macha dopiero potem wchodzi :D

Z gory przepraszam wszystkich niewidomych czytajacych to forum.

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 17 Kwi, 2014, 13:54:52
Od siebie dodam ciekawy fenomen, jaki występuje w niedziele w bliskim otoczeniu kościołów. PRZED mszą to jeszcze którejś popatrzy, rozglądnie się. A PO mszy? Nichuja, rozgrzeszenie otrzymane, to lezie pielgrzymka jak stado baranów. Na ulicy, gdzie jest pomijalny ruch samochodowy w niedzielę, potrafi się korek zrobić...
I wkurwiają mnie ludzie, którzy nie rozumieją zasady działania wysepek na pasach. Jak tak myśłę, to niedużo by się zmieniło, jakby ich [wysepek] nie było (no przynajmniej w miastach).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Kwi, 2014, 12:21:06
Wy przynajmniej warczycie silnikoma i ogólnie duzi jesteście. Mnie pod rower piesi włażą non kurwa stop, bo przecież mnie nie widać i nie słychać. Nic a nic. Ostatnio bym się wjebał pod auto bo jakaś pięcioosobowa rodzinka radośnie wdupiła na jezdnię jak byłem tak trzy metry od nich. Przepraszam nie usłyszałem.
Rozważam zamontowanie głośnika na kierownicy z którego będę nadawał sygnał ostrzegawczy. Np. zapętlone "spierdalaj chuju".

Ostatnio zacząłem dojeżdżać na uczelnię rowerem i niestety jest dokładnie, jak mówisz. Chyba rzeczywiście trzeba będzie zamontować głośniki i jakieś meshuggah puszczać, żeby ludzie nie włazili pod nogi... Wczoraj gdybym nie wyhamował przed jedną taką świętą krową, której nagle zachciało się wyminąć grupę pieszych na przejściu ścieżką rowerową, wjebałbym się pod tramwaj :/ Zresztą, kurwa, dlaczego w tym kraju ludzie traktują ścieżki rowerowe jako drugi chodnik, gdy sam chodnik bywa zwyczajnie pusty? Czerwone ładniejsze, czy ki hooy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 18 Kwi, 2014, 12:37:59
Brak nawyków. Ja się tego nauczyłem dopiero w trakcie tripów slużbowych do niemcowni. Po spojrzeniach mijających mnie rowerzystów (których w Lubece jest LEGION) wyczaiłem że coś nie tak robię chyba ;) Tu się nie ma co pultać, tu trza siać, siać, siać. Edukacja i praca u podstaw. I nie. Pompka nie jest dobrym narzędziem do edukacji ;)
Ci na jezdniach mnie wkurzają dużo bardziej, bo to potrafi być naprawdę niebezpieczne i dla deptaczy i dla mnie na dwóch kółkach bez opancerzenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 24 Kwi, 2014, 19:55:46
Wkurwia mnie buractwo na drogach i brak umiejętności jazdy "na suwak" wśród kierowców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Kwi, 2014, 21:19:02
Rozważam zamontowanie głośnika na kierownicy z którego będę nadawał sygnał ostrzegawczy. Np. zapętlone "spierdalaj chuju".
Od 20 lat pragnę posiadać wyświetlacz na tylnej szybie i panel włączników gotowych "komunikatów" w zasięgu ręki!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 25 Kwi, 2014, 11:20:52
Widzę potencjał na biznes Baciu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Kwi, 2014, 11:32:31
Moje słuchawki dokanałowe AKG wróciły z naprawy gwarancyjnej nie naprawione bo stwierdzono usterkę przez moją winę (lewa słuchawka grająca ciszej niż prawa) a do tego moje drugie słuchawki dokanałowe Sony nie dalej niż przedwczoraj zaczęły mieć ten sam problem (tym razem z prawą słuchawką) -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Kwi, 2014, 12:01:49
Moze Ci sie miod z jednego ucha do drugiego przemieszcza ;)

Wysłane z mojego GT-I9300

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Kwi, 2014, 12:32:12
Wyczyściłem słuchawki i problem zniknął.

Mam wrażenie, że z dnia na dzień jestem co raz głupszy. Jeszcze trochę i będę poważnym zagrożeniem dla otoczenia. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Kwi, 2014, 12:40:57
Wyczyściłem słuchawki i problem zniknął.

Told ya :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 26 Kwi, 2014, 13:03:06
Mam wrażenie, że z dnia na dzień jestem co raz głupszy.

bo coraz więcej czasu spędzamy razem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 26 Kwi, 2014, 13:14:52
Cytuj
coraz
Nie dobijaj :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 02 Maj, 2014, 13:12:12
Baby w Play. Zgubiłem karty sim. Poszedłem do Playa po nowe dla siebie i żony, wziąłem dowody osobiste wszystkie dokumenty.  A baba mówi że dla mnie zrobi a dla żony nie bo taki dowód to każdy se może znaleźć na ulicy i w ogóle to żona musi przyjść osobiście. Znaleźć dowód na ulicy.  Z tym samym nazwiskiem i adresem. No durnoctwa większego nie słyszałem.  Niech się gonią chwasty jedne. Poszedłem piętro wyżej inny Play chłopaki od ręki zrobili bez żadne głupiego gadania. Baby to homonto i pole orać.  Robili tak chłopi do 15 wieku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 02 Maj, 2014, 13:20:55
Niech się gonią chwasty jedne

https://www.youtube.com/watch?v=uZ2WK5dCgFs (https://www.youtube.com/watch?v=uZ2WK5dCgFs)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Maj, 2014, 19:58:04
Jaki syf to masakra jakaś jest niech to chudy byk osra i mąką posypie. Przyjeżdżam do polski między innymi dlatego że polska kiełbasa jest najlepsza, a tu gówno wesele zamówiony kucharz do grilla i daje mi kiełbasę co smakuje jak pasztetowa a białą kaszanke co smakuje jak karton. Polska się kończy jak takie gowniane firmy ja jakiś sokołów czy inny ptak robią kiełbasy. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 06 Maj, 2014, 12:20:23
W UPS coś się pojebało i przywieźli mi na moje nazwisko jakieś radio czy inne gówno zamiast gitary. mam nadzieję, że ogarną to jeszcze dzisiaj -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Maj, 2014, 17:34:17
Co to jest biała kaszanka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Maj, 2014, 17:41:42
Zapewne pomylił z białym salcesonem,.... francuski piesek :P  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Maj, 2014, 18:04:04
Co to jest biała kaszanka?
Wyguglaj se albo luknij tu
http://wedlinydomowe.pl/wedliny-podrobowe/kiszki-kaszane/109-biala-kaszanka (http://wedlinydomowe.pl/wedliny-podrobowe/kiszki-kaszane/109-biala-kaszanka)
Szukanie nie boli.  :P


Sam jesteś salceson biały :D



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Maj, 2014, 18:12:13
O kurwajegomac,  ic pan w chuj z takim specjalem,  wszystkie guzy pluc mi sie przypomnialy,  ktore mialem w rekach :-D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Maj, 2014, 18:27:48
No njiepijerdol podgardle też miałeś ? :o
Faktycznie Aligatorku jakeś sie mogłeś ślinić na takie cuś, .tfu
Z drugiej strony, jesli na co dzień ślimaki, zabie udka i inne paskudy to może i to jest rarytas :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Maj, 2014, 20:22:12
Nie no, kaszanka biała zajebista po ugrillowaniu. Z krwio tyż dobra, zresztą do piwa wszystko z grilla jest zajebiste, nawet chleb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Maj, 2014, 21:56:39
No njiepijerdol podgardle też miałeś ? :o

Oj tam, wielkie halo, z podpiździem mu się pewnie pomyliło :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Maj, 2014, 22:36:14
No nie, jemu sie nie pomyliło, to w menu przeczytałę co do tej białej kaszanki dodajo, to mnie na z leksza na zwroty wzienło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Maj, 2014, 05:51:28
A myślicie, że takie np. "deluxe paróweczki", którymi pasiecie tak siebie jak i wasze dzieci, to są robione w tych pięknych, różowiutkich kawałków szynki / piersi z kury, które oglądacie w reklamach? No to myślcie tak dalej i żyjcie w niewiedzy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 07 Maj, 2014, 08:39:40
Behold: oto ten, który Widział Prawdę. Oraz bije strawmana aż słoma się sypie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2014, 08:44:48
Chyba wolę papier toaletowy od podgardla :P

Posty połączone: 07 Maj, 2014, 09:51:27
Bardziej w temacie czyli skarbówka. Rano w radio usłyszałę ze w/w urzad znalazł sobie nowe poletko do zaorania a mianowicie żużlowcy i ich dochody a raczej sposób opodatkowania. Po 5 latach okazało sie ze nie przysługuje im podatek liniowy 19% tylko normalne progi. w związku z tym bedą musieli zapłacić różnice ( zapewne z odsetkami ) od 2008r co w przypadku niektórych może sięgnąć miliona złotych. Jak kurwa nie wiem co sie z tym krajem dzieje, z ludźmi tam pracującymi, z interpretacją przepisów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Maj, 2014, 10:29:28
A podobno prawo nie dziala wstecz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2014, 10:32:26
zależy na czyją korzyść to prawo działa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2014, 11:13:09
Niestety fiskalne mogą sprawdzac rozliczać do 5 lat wstecz i jakieś tam 7 latwstecz , czyli na dzień dzisiejszy muszę trzymać dokumenty wstecz do stycznia 2009. Zatem 2009/10/11/12/13/ no i to co teraz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Maj, 2014, 12:48:04
No ale jak w 2009 rozliczane bylo zgodnie z prawem i bylo cacy, a teraz sie cos biurwom poprzestawialo i mowia, ze jednak nie bylo, to delikatnie mowiac chujnia z grzybnia. Jak ja sie jeszcze na studiach zapijalem, to mi wpajali, ze prawo nie moze wstecz zadzialac. A ja, wtedy mlody i glupi, uwierzylem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2014, 13:03:45
Kochaneńki, w 2008r dostałem od ZUS papier potwierdzający moje niezaleganie u nich, tymczasem niedawno dostałem pismo o zaległości z 2006r i 2007 i zajecie komornicze i co Ty na to ?

Kilka lat temu w audycji dzwonie do pani pana w nietypowej sprawie. Redaktor zadzwonił do zus w takiej samej sprawie. I z całą rozbrajacą szczerością pani oświadczyła ze takie potwierdzenie nie oznacza ze zaległości nie ma.
Już chyba czas na rozjebanie tego systemu, jak to niedawno nikt cytował Piłsudskiego ... o ile dobrze pamiętam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Maj, 2014, 13:25:38
O kurwa, ostro! No, to oby do wyborow, pewnie w ramach walki o lepszy byt ludzie dla odmiany wybiora te same czerwone socjalistyczne mordy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 07 Maj, 2014, 14:40:05
@commelina

Odnosnie zuzlowcow to taka podobna sytuacja z dowaleniem zaleglosci wstecz na 5 lat spotkala producentow karetek pogotowia w naszym kraju. Uznali sobie w zasadzie karetka nie jest pojazdem specjalistycznym tylko w rzeczy samej osobowym bo przeciez jakzeby inaczej, nagle wrąbali im akcyze i z dnia na dzien takie firmy mialy np 5 albo i wiecej mln zl dlugu...fajnie nie? Jeden z szefow firmy akurat wzial uber kredyt na rozbudowe dzialanosci i wszystko poszlo na splate tego
przeczytajcie sobie wiecej ponizej

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2014, 15:48:04
Kurewscy urzednicy są w tym kraju
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Maj, 2014, 17:35:53
I nie ma żadnej instytucji w kraju, czy poza jego granicami, czy inszego trybunału, do którego z takim bublem prawnym można sprawę zgłosić? Może to naiwność spowodowana niezbyt zaawansowanym wiekiem, ale wydaje mi się, że skoro prawo nie działa wstecz, to powinno się to dać jakoś wyegzekwować...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Maj, 2014, 18:49:37
Kurewscy urzednicy są w tym kraju

Poczułem się dotknięty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Maj, 2014, 18:58:43
Wkurwia mnie to jak otrzymałem RG7321, i to w jakim jest stanie. Ja rozumiem, nie każdy regularnie konserwuje podstrunicę, ale zaniedbać wiosło tak, że śmierdzi? Wpakować je w trzy kawałki kartonu i wysłać bez jakiegoś zabezpieczenia? No ludzie, bez jaj. To cud, że dotarła cała, a moje szczęście, że za małe pieniążki.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2014, 21:12:19
Kurewscy urzednicy są w tym kraju

Poczułem się dotknięty ;)

Nie napisałę ze wszyscy, tylko ze są :P
A wyjątek potwierdza regułę  :angel:

P.S
A możesz coś uczynić by to zmienić od środka ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Maj, 2014, 21:17:30
Staram się choć z różnym skutkiem.

Prowadzę tematy projektowe i wykonawcze. Staram się pomóc wykonawcy żeby szybciej przejść przez formalności co mój przełożony odbiera jako podważania autorytetu urzędu, spoufalanie się z petentami i potencjalne zagrożenie oskarżeniami o łapówki. A ja po prostu wychodzę z założenia 1. że pracuję z ludźmi, 2. współpracuję tak jakbym tego oczekiwał gdybym był na ich miejscu.

Dobrze że chociaż oni odbierają to pozytywnie i przez to o wiele przyjemniej się pracuje, a to jest najważniejsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Maj, 2014, 05:26:06
Cytuj
Behold: oto ten, który Widział Prawdę.

Jak zwykle - napisać coś półżartem (w końcu dyskusja o podrobach :P ), a w odpowiedzi mali frustraci zaczynają dopierdalactwo w moją stronę bez powodu*, bo "chuja wiem i chuja się znam" ;D Ale tym razem zonk ;D

W tym jednym przypadku - tak, wiem dużo. Więcej niż ty, więcej niż ktokolwiek tutaj. I nie przesadzam. W temacie "przetwórstwa mięsnego", jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, mogę się w zasadzie założyć, że mam know-how większe niż jakakolwiek osoba na tym forum. Tyle wiedzy teoretycznej. A z praktycznej, to byłem w miejscach, gdzie was nigdy nawet nie wpuszczą, widziałem "live" rzeczy które wy sobie możecie najwyżej na YT zobaczyć (albo i nie), czy wręcz zeżarłem (w końcu temat o żywieniu, które wymaga sporej praktyki :D ) w życiu rzeczy o których istnieniu pewnie nie wiecie. A jak wiecie, to uważacie że są paskudne. Bo tak wam się wydaje :P Albo takie, które nie wychodzą nigdy do obrotu i nie da się ich kupić.

Więc jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć, bez problemu powiem / wytłumaczę. Ale jak chce się dojebać i udowodnić że jest "miszczu" to chuja :zuo: bo ja mu w zamian udowodnię, że jest (w najlepszym przypadku dla niego) ignorantem. W najgorszym - idiotą.

*tzn. powodów jest masa - nie podniecam się napierdalaniem w drop Ź, porykiwaniami udającymi wokal, nie biorę udziału w zbiorowym koniobijstwie na temat gitary X, efektu Y czy pożal-się-panie twórczości użytkownika Z... no cóż :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 08 Maj, 2014, 07:53:13
Cytuj
Behold: oto ten, który Widział Prawdę.

Jak zwykle - napisać coś półżartem (w końcu dyskusja o podrobach :P ), a w odpowiedzi mali frustraci zaczynają dopierdalactwo w moją stronę bez powodu*, bo "chuja wiem i chuja się znam" ;D Ale tym razem zonk ;D

W tym jednym przypadku - tak, wiem dużo. Więcej niż ty, więcej niż ktokolwiek tutaj. I nie przesadzam. W temacie "przetwórstwa mięsnego", jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, mogę się w zasadzie założyć, że mam know-how większe niż jakakolwiek osoba na tym forum. Tyle wiedzy teoretycznej. A z praktycznej, to byłem w miejscach, gdzie was nigdy nawet nie wpuszczą, widziałem "live" rzeczy które wy sobie możecie najwyżej na YT zobaczyć (albo i nie), czy wręcz zeżarłem (w końcu temat o żywieniu, które wymaga sporej praktyki :D ) w życiu rzeczy o których istnieniu pewnie nie wiecie. A jak wiecie, to uważacie że są paskudne. Bo tak wam się wydaje :P Albo takie, które nie wychodzą nigdy do obrotu i nie da się ich kupić.

Więc jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć, bez problemu powiem / wytłumaczę. Ale jak chce się dojebać i udowodnić że jest "miszczu" to chuja :zuo: bo ja mu w zamian udowodnię, że jest (w najlepszym przypadku dla niego) ignorantem. W najgorszym - idiotą.

*tzn. powodów jest masa - nie podniecam się napierdalaniem w drop Ź, porykiwaniami udającymi wokal, nie biorę udziału w zbiorowym koniobijstwie na temat gitary X, efektu Y czy pożal-się-panie twórczości użytkownika Z... no cóż :P

Beta testujesz parówy ? :D

a tak na serio to ja się z żoną podszkoliłem z tego co nam wciskają w większości sklepów, sieci dyskontów (wystarczy się faktycznie odrobinę wysilić i poczytać ile jest "mięsa w mięsie" czy kwestia antybiotyków). Teraz mamy zwyczajnie czarną lista rzeczy których nie tkniemy i też dzieciom nigdy nie podamy na talerzu. Tak przy okazji, to wszystkie parówki które są na opakowaniach opisane jako specjalnie/najlepsze dla dzieci/junior itp <------ kijem z daleka nawet nie tykać.

Odnosnie Twoich powodów --> dlatego to forum pozostaje nadal interesujżce zamiast być jakimś fap kącikiem, bo nie ma nic lepszego niż spędzić całe popołudnie zgadzajac się ze sobą prawda? powinien być emot o rzyganiu tęczą :D


@Nikt

ciekawe spostrzeżenia ma Twój przełożony, a może trzęsie dupą bo może palcem ledwo co kiwa w porównaniu z Tobą i boi się o swoje korytko? Ażeby tradycji polskiej stało się zadość przystąpił do gnojenia i sprowadzania do parteru żeby "znał swoje miejsce".

Odnośnie traktowania petentów, to idąc tropem myśli Twojego przełożonego zacytuję tu pana psora od muzyki z "Chłopaki nie płaczą" 

"Jeszcze gotowi pomyśleć, że jesteśmy tu dla nich!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Maj, 2014, 08:05:15
MrJ, wspaniały napinaczu, jestem przed pierwszą kawą, więc odpowiem Ci z szorstkością niegodną mojego potencjału banotwórczego, ale jebie mnie jak to odbierzesz, bo i tak zaś pewnie spanikujesz: dlaczego wydaje Ci (widzisz, netykieta przeze mnie przemawia, chociaż w tej chwili mógłbym zabijać), że to co piszesz jest jakąś zajebiście kryptyczną wiedzą, dostępną jedynie dla Wtajemniczonych? Żeby się o tym dowiedzieć, wystarczy poczytać trochę internetów. Albo pracować w jakiejś branży lekko związanej. Serio dude, nie jesteś aż takim wyjątkowym płatkiem śniegu jak Ci się wydaje. Nie jesteś też tak naprawdę Wielkim Outsiderem. Jesteś po prostu małym skwaszeńcem, który lubi się stawiać obok grupy, bo tylko wtedy go krajobraz nie zasłania. Więc se daruj takie pierdolenie, bo obrażasz parę osób tu siedzących które niejedną rzecz w życiu robiły i niejedną widziały.
Also: nazwałeś mnie juz raz idiotą, ale to było na privie, więc się nie liczy. Spróbuj zrobić to tutaj w tak bezpośredni sposób, I double dare you motherfucker.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Maj, 2014, 08:14:15
Obraz przełożonego jest symptomatyczny, jeśli jesteś miły, znaczy ze coś chcesz lub zapłacili Tobie, czyli postrzeganie względem siebie, bo niestety zazwyczaj tak to działa.
Swoją drogą jeśli Twój wizerunek Przemek, jest aktualny w stosunku do tego co widziałę z przed roku, na którejś focie, to jestem pozytywnie zaskoczony tym, że fogle przyjeli Ciebie w swe grono. Skostniałość struktur i całe to wąskie paczanie na świat choć z tej strony zmiękło. A może ... jak Ty sie tam dostałeś ? :P 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 08 Maj, 2014, 08:28:07
I nie ma żadnej instytucji w kraju, czy poza jego granicami, czy inszego trybunału, do którego z takim bublem prawnym można sprawę zgłosić? Może to naiwność spowodowana niezbyt zaawansowanym wiekiem, ale wydaje mi się, że skoro prawo nie działa wstecz, to powinno się to dać jakoś wyegzekwować...

Tutaj nie jest kwestia działania wstecz - ta zasada się odnosi np. do zmiany przepisów. Czyli znowelizują ustawę opodatkowując coś nowego, to wtedy za lata wcześniejsze nie płacisz. Jak rozumiem w tym przypadku ustawa się nie zmieniła, tylko urzędasy z US doszli do wniosku, że interpretować je trzeba inaczej niż dotychczas - a że mają prawo skontrolować 5 ostatnich lat (no w praktyce 6), to dojebują zaległość podatkową w imię walki z kryzysem i dziurą budżetową oraz wspierania biznesu.

W sumie jak ktoś prowadzi działalność gospodarczą to lepiej się zaopatrzyć w kilka interpretacji indywidualnych - ostatnio dochodzę do wniosku, że także w oczywistych sprawach. Wtedy w razie zmiany nastroju w skarbówce jesteśmy względnie bezpieczni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Maj, 2014, 08:48:02
Leon - no jak to jest kultura i netykieta to może nie chcę wiedzieć co nią nie jest. Tak btw to nie nazwałem cię idiotą tylko napisałem co myślę o z dupy wyjętym banie jakiego złapałem swego czasu. Zresztą teraz z tego co widzę znowu mi grozi bo śmiałem nie schylić czoła przed jaśnie panującymi. Stąd kończę jakąkolwiek dalszą dyskusję bo nie chcę zaliczyć kolejnego, niewiele bo niewiele ale jeszcze czasami forum mi się przydaje.

A z internetów to się dowiesz wszystkiego i niczego. To jakbym ograł gitę na YT i pouczał jej posiadacza.

Have a nice day.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Maj, 2014, 09:10:43
Jej, potrafisz używać inwektyw niebezpośrednich. Jeffffteffff taki ffffspaniały!!! I odpuść se tą figurę jednego nieuległego, idącego wbrew strumeniowi wazeliny którą tu wszyscy sobie w dupy pakują, bo od tego wypinania piersi Ci coś w krzyżu strzyknie. A to boli. Widziałem na YT filmik o tym.

A skoro już jesteśmy we właściwym temacie, to mnie osobiście wkurwiają ludzie, którzy nie mając za wiele social skills lub mając jakieś problemy usiłują je maskować swoją bezkompromisowością . Bo jak to tak? Dobrze się bawią, rozumieją, co jakiś czas dla czystej przyjemności walnięcia razem browca, potrafią przejechać pół Polski? CHUJE, WAZELINIARZE I GNOJE!!!! Oraz Żyd i cyklista (ja i Szmaja, zgadnijcie który jest który :D). Serio mnie to wkurwia, bo odnoszę wrażenie, że to przybysze z planety Zod - tam gdzie ja widzę zwyczajną radochę ludzi połączonych wspólną pasją, dość często szturchających się mniej lub bardziej szorstko ale W RAMACH TEGO ŻE SIĘ ZNAJĄ, oni widzą najgorsze cechy ludzkiej natury. No serio, ja mu "oh hai" a on mi blasterem macha przed ryjem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 08 Maj, 2014, 10:08:53
Lubię ten fragment: "dosyć często szturchających się mniej lub bardziej"

8===D ( (      )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Maj, 2014, 10:47:22
Awwww You bitch I know You like it rough! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Maj, 2014, 11:27:12
CHUJE, WAZELINIARZE I GOJE!!!!


Fixed! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Maj, 2014, 11:48:05
A właśnie, ten fix mi przypomniał, że miałeś dostać customa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Maj, 2014, 12:13:37
Dzienkujem, bende nosil z godnosciom. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Maj, 2014, 13:43:40
I tylko patrzeć kolejki petentów z problemami od prostaty, po "jakie bkp do jesionu" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Maj, 2014, 14:09:24
No dobra dobra, masz też :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Maj, 2014, 15:59:33
I tylko patrzeć kolejki petentów z problemami od prostaty, po "jakie bkp do jesionu" ;)

Ja raczej inne problemy rozwiazuje :-D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Maj, 2014, 17:12:39
bo obrażasz parę osób tu siedzących które niejedną rzecz w życiu robiły i niejedną widziały.


I nie jedną wyruchały - zapomniałeś dodać, a tak BTW to biała kaszanka jakby i z odbytu była robiona to i tak bym żarł z grilla oczywiście
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Maj, 2014, 12:00:10
http://filing.pl/lista-74-firm-ktore-kiedys-byly-polskie-ale-zostaly-sprzedane/ (http://filing.pl/lista-74-firm-ktore-kiedys-byly-polskie-ale-zostaly-sprzedane/)
To mnie wkurwia. A to tylko malutka czesc polskich firm sprzedanych, badz zarznietych, co by wiecej miejsca na zagraniczne firmy bylo...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 10 Maj, 2014, 12:22:18
blasterem macha przed ryjem.

Wiem że jestem trochę spóźniony do zabawy ale czekam aż ktoś będzie miał customa 'macha blasterem przed ryjem' :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 12:27:17
Co do części tych firm zapewne słusznym jest wkurw na nieudolność, część z nich natomiast, świadomie została sprzedana przez prywatnych włąscicieli, którzy dzięki temu stali się rentierami, czyli = spokojne i dostatne zycie. Część z tych firm  została w ten sposób uratowana a częśc zarżnięta. Narzekamy na Mastercooka, ze zamknęli, ale akurat ta firma IMO nigdy nie potrafiła wstrzelić sie z dobrym produktem na rynek. Zawsze byli krok z tyłu, choćby za Amicą .
Cały swiat tak działa ale nasz lokalny patriotyzm działa tak jak działa, kase z unii chcemy ale nic od siebie nie dawać.
Dlaczego jednak Czechom opłaca sie uruchamaiać kopalnie a naszym nie ? Może ślązoki coś więcej w temacie powiedzą , huty sprzedane indyjskiemu Mittalowi. Nie tylko nasze kupili, pół świata opanowali.
Festo kupiło Holzher'a i zamknęli czyli zarżnęli produkcję elektronarzedzi, a były zajebiste. Wiele można takich przykładów przedstawiać. chcemy być światowi to i mamy tego skutek. Tu działa stara prawda, coś za coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 12:39:52
A ktoś mnie pytał, czy ja chcę być światowy? WSZYSTKIE ekipy od lewej - do prawej - sprzedały, często za bezcen co się dało. Pokaż mi drugi taki kraj w Europie, w którym nie zostało prawie nic, włączając sektory STRATEGICZNE (zbrojeniówka, energetyka np.), za co należy się kurwa trybunał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 12:45:22
A pokaz mi inny były socjalistyczny kraj, gdzie firmy lokalne były lepsze mocniejsze niż zachodnie.
Czy się Tobie podoba czy nie jesteś swiatowcem. Kto z nas wolał nałożyć Wranglery a kto Odry. Częśc tutaj obecnych pewnie nie wie fogle co to były te odry. Sprzet rtv agd .. wymieniać można bez końca nie pomijając motoryzacji która to akurat została zdławiona przez ruskiego. Ze nie wspomnę o gitarach... w tamtych czasach :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Maj, 2014, 13:28:47
...włączając sektory STRATEGICZNE (zbrojeniówka, energetyka np.), za co należy się kurwa trybunał.

Hmmm... Bumar? Akurat w Energetyce też coś tam wiem, i z tego co się orientuję, to prawie wszystkie firmy powstałe po podziale Energetyki, są spółkami skarbu państwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 14:06:25
Ja się pytam - pokażcie mi drugi kraj w Europie, gdzie nie zostało nic rodzimego. Spytajcie się Francuza, czy by chciał, żeby francuskie autostrady były w angielskich rękach, albo elektrownia obsługująca 90% stolicy w niemieckich. Spytajcie Niemca co myśli, żeby sprzedać np. Lidla Mołdawianom, albo Bułgarom. A Szweda - żeby Ikeę ruskom. Przecież to jakieś kpiny. Dlaczego 40 milionowy kraj nie może sobie pozwolić na rodzimy przemysł motoryzacyjny? Chuj tam, niech to nawet klepią pod niemiecką, czy francuską flagą, ale żeby COKOLWIEK.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Maj, 2014, 15:07:16
Ja się pytam - pokażcie mi drugi kraj w Europie, gdzie nie zostało nic rodzimego. Spytajcie się Francuza, czy by chciał, żeby francuskie autostrady były w angielskich rękach, albo elektrownia obsługująca 90% stolicy w niemieckich. Spytajcie Niemca co myśli, żeby sprzedać np. Lidla Mołdawianom, albo Bułgarom. A Szweda - żeby Ikeę ruskom. Przecież to jakieś kpiny. Dlaczego 40 milionowy kraj nie może sobie pozwolić na rodzimy przemysł motoryzacyjny? Chuj tam, niech to nawet klepią pod niemiecką, czy francuską flagą, ale żeby COKOLWIEK.
Po prostu jesteśmy niekonkurencyjni w stosunku do innych, ot, cała filozofia. Nie potrafiliśmy wyprodukować niczego zdolnego "podbić rynek", nasze normy jakości są zaniżone. Moi rodzice ze 2-3 lata temu w ramach patriotycznego gestu, przy wyborze garnków zdecydowali się na takie ze znaczkiem "Made in Poland"; kosztowały nawet więcej niż markowe, zagraniczne, których inny model używaliśmy w domu przez wiele lat i nigdy nas nie zawiodły. Rezultat - sczerniały po mniej niż roku użytkowania tak, że stały się nieużyteczne, oczywiście "gwarancja tego nie obowiązuje".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Maj, 2014, 15:26:24
Dlaczego 40 milionowy kraj nie może sobie pozwolić na rodzimy przemysł motoryzacyjny?

Na prawdę jak wychodzisz na ulicę i widzisz tych ludzi, to sobie myślisz "Jesteście w stanie stworzyć coś wielkiego!" ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 15:33:13
Niekonkurencyjni, niewydajni, nieważni, niewielcy, nieprzydatni, leniwi, bezmyślni - karmią was moje dzieci takim gównem od 30 lat, to i w to święcie wierzycie zarabiając po studiach 1800 zeta w angielskim banku i ciesząc się, że w ogóle jest robota

Cytuj
Na prawdę jak wychodzisz na ulicę i widzisz tych ludzi, to sobie myślisz "Jesteście w stanie stworzyć coś wielkiego!" ?
Pochodź sobie w Anglii, albo Niemczech po ulicy. A nie daj boże we Francji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2014, 15:34:42
Po prostu jesteśmy niekonkurencyjni w stosunku do innych, ot, cała filozofia. Nie potrafiliśmy wyprodukować niczego zdolnego "podbić rynek", nasze normy jakości są zaniżone. Moi rodzice ze 2-3 lata temu w ramach patriotycznego gestu, przy wyborze garnków zdecydowali się na takie ze znaczkiem "Made in Poland"; kosztowały nawet więcej niż markowe, zagraniczne, których inny model używaliśmy w domu przez wiele lat i nigdy nas nie zawiodły. Rezultat - sczerniały po mniej niż roku użytkowania tak, że stały się nieużyteczne, oczywiście "gwarancja tego nie obowiązuje".

Bzdury. Jeszcze mi zabrakło papki że jesteśmy niewydajni.
Jesteśmy konkurencyjni tylko sami tłamsimy własną gospodarkę. Wspieramy obcy kapitał tworzeniem specjalnych stref ekonomicznych zamiast wspierać polską produkcję. Stałe koszty pracownicze, zajebiście wysoka akcyza na paliwo, idiotyczna polityka zaopatrywania w surowce strategiczne np. najdroższy gaz w Europie to wszystko powoduje że sami się na siłę izolujemy. Na to wszystko jebana UE która zablokowała możliwość pisania ustaw pod zamawianie polskich produktów z pieniędzy publicznych - od ołówków i długopisów po samochody służbowe i materiały budowlane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 16:04:29
Może po prostu czas na radykalną zmianę twarzy znanych z "Kawy na ławę" i "Uważaj z Moniką Olejnik"? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2014, 16:20:37
Może po prostu czas na radykalną zmianę twarzy znanych z "Kawy na ławę" i "Uważaj z Moniką Olejnik"? :)

W Polsce póki co nie ma tak radykalnej partii jak moje poglądy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Maj, 2014, 16:23:46
"Kto powinien rządzić tym krajem? Nikt."- z takim hasłem wyborczym możesz się przebić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 16:27:37
Cytuj
W Polsce póki co nie ma tak radykalnej partii jak moje poglądy ;)
Hahaha, ja sobie własnie obiecałem niedawno, że zagłosuję na największych hitlerowców, jakich znajdę na liście, przy których PIS to komunistyczna międzynarodówka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2014, 16:37:22
Mnie po prostu kurwica chwyta jak idę tymi brudnymi ulicami wiedząc że rocznie np. Wrocław wydaje na sprzątanie miasta ponad 100mln PLN prywatnym firmom, a w tym czasie w więzieniach siedzą i pierdzą w stołek. To już kurwa nawet dać bezpośrednio pracę bezrobotnym. Nie wezmą zasiłku, dostaną pensję, odprowadzą podatek, wydadzą na konsumpcję, napędzą produkcję...

I to samo z każdą inną rzeczą dotyczącą utrzymania miasta. Zieleń, oznakowanie, stan nawierzchni dróg. Za komuny były państwowe biura projektów, z nikim nic nie musiały uzgadniać. Bo po co? Sami ze sobą? W ramach swoich obowiązków służbowych wykonywali projekty, a potem nadzorowali realizację. Inna jednostka państwowa wykonywała robotę, były państwowe laboratoria weryfikujące jakość materiałów. Komuś przeszkadzało. Teraz jest zatrudnionych dwa razy więcej urzędasów nierobów którzy robią idiotyczną robotę tylko dlatego że ktoś tak im pracę organizuję - i piszę to z pierwszej ręki bo sam jestem tego przykładem.

Ostatnio ze względu na uzgadnianie nowego planu zagospodarowania miejscowego sprawdziłem ile obiektów w mojej okolicy jest wpisane do rejestru zabytków. Prawie 95%. I co z tego skoro każdy z nich ma już przerobiony dach, wyjebane na dziko nowe okna, ocieplenie wydmuszkami po jajkach,  podwyższono budynek o dodatkowe piętro. Nikt tego nie kontroluje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Maj, 2014, 16:44:30
Przemek, jesteś elektrotechnik, ja jestem mechanik-mechatronik. Zbudujmy megazorda i zrobimy porządek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 17:24:38
Miłe pany jestem zdania ( póki co mnie nie przekonaliście ) ze część tych fabryk nie nadawała sie do niczego innego jak do rozpieprzenia. Jeśli macie zamiar wybudować coś trwałego to to coś musi mieć solidne fundamenty. Wiecie tez zapewne ze częściej lepiej zburzyć i budować na nowo wg. własnych zasad i wizji, niż budować remontując.    Japońskie firmy w Polsce (wiadomość z pierwszej ręki ) , konkretnie zadna z nich, nie weszły w stare struktury, ani technologiczne ani ludzkie ani infrastrukturę wew. fabryczną ani ani ani.
Wiesz na pewno Piotr i Przemek ze struktury pracownicze nie pozwoliłyby na zadną sensowną reorganizację. Nie wyobrażam sobie by w mojej firmie związki zawodowe podejmowały decyzje finansowe czy wizje rozwoju, lub bym musiał to z kimkolwiek konsultować. Jeśl tak robię to dlatego ze chce.
Owszem Przemek, wkurwia mnie gdy słysze ze jesteśmy niewydajni, gdy widzę ile pracują Niemcy czy Holendrzy, gdy widzę jak i ile pracują Szwedzi Hiszpanie czy Francuzi. Piszę tylko o tych których przy i w pracy widziałem. Zapomniałem o Włochach poniżej Toscani ... dorosłe dzieci.
Technologia i kapitał to jest to czego nam brakuje . Ok ja nie mam kompleksów ani zaden z nas skervesenów ale tez wiem ile brakuje by móc pracować z taką swobodą finansową jaką mają na zachodzie. Kredyty obsługa bankowa itd. Kazda opcja która do tej pory rządziła nie zrobiła NIC sensownego dla rozwoju. Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens. Ok unia ma swoje wady i zalety z dwojga złego wole do niej należeć niż nie. Mi jako firmie to z leksza ułatwia zycie. Z drugiej strony nie potrzebuje by mi je ktoś ułatwiał ale by choć nie przeszkadzali by nie rzucali kłód pod nogi i traktowali jak złodzieja na każdym kroku. Już tutaj raz pytałem i w sumie nikt nic specjalnego nie odpowiedział co rzady zrobiły dla ludzi którzy utrzymują ten kraj.
Wracając do Polskich firm, jak patrze na związki zawodowe i roszczeniowość ludzką to mam wrazenie ze te sprzedane firmy były kupowane niczym koty w worku. No chyba ze za bezcen dla budynków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 18:21:32
Jarek - zamykanie, czy sprzedaż nierentownych przedsiębiorstw, to jedno, a zaoranie prawie WSZYSTKICH gałęzi gospodarki na gładko, to drugie. A temat związków zawodowych - popatrz sobie na USA, krainę wolności gospodarczej - związki mówią "Nie robimy!" i chuj, staje wszystko, dopóki spryciule nie przestają robić ludzi w bambus. Ba, przez pół roku całe Hollywood było sparaliżowane protestem scenopisarzy. SCENOPISARZY kurwa! Przecież tam siedzi Lucas na Spielbergu. Płacimy uczciwie - uczciwie pracujemy. To wg mnie ma sens.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 10 Maj, 2014, 19:01:12
wrobelsparrow, widzę, że masz ten sam problem wyborczy co ja...
Dorzucając swoje trzy grosze do dyskusji, to w mojej opinii Polska od dawna zaprzepaściła swoją szansę na szybki rozwój. Wydaje mi się, że problem zaczyna się od beznadziejnych uczelni, które tylko tłamszą jakąkolwiek kreatywność - w ten sposób mamy taką, a nie inną inteligencję.
 Dając bliski mi przykład - sesja skn, której byłem referentem. Wygrały projekty, które grały i buczały, bo ładnie wyglądają (cytuje tutaj jury). Nikt kto zrobił coś interesującego np. stworzył projekt programistyczny nie miał szans, bo to się nie sprzeda -.-
Będąc tak tłamszony na każdym dosłownie kroku, człowiek chce tylko uciec... Bo państwo też kolejny kat, który tylko czyha na mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Maj, 2014, 19:26:18
A ja dalej twierdze, ze za duzo czerwieni mamy w PL. Nie udalo nam sie wyjebac komuchow wpizdu wtedy, kiedy byla szansa (tych, co chcieli, to zakrzyczeli, ze to szukanie hakow i takie tam). No i przez to w zasadzie wszedzie, we wszystkich strukturach poczawszy od spoldzielni mieszkaniowych na ZUSie konczac (a pracowalem w ZUSie, to wiem) mamy ten mentalny beton odporny na wszelakie reformy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Maj, 2014, 19:31:12
Tu sie zgodzę z Mat'em, żyjemy wciąż w państwie w dużej mierze socjalistycznym, a to bardzo nie zdrowe jest. Nie chcę się tu zagłębiać w szczegóły, ale chyba nawet w tym temacie jakieś 3 lata temu napisałem jakie mam podejście do tych spraw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 20:44:54
Przyznam szczerze ze nie bardzo wiem jaki sens ma jeszcze zrzucanie problemu braku rozwiązań systemowych do komuny w państwie. Nikt napisał pare postów wstecz ze urzednicy wg. jego przełożonego nie powinni pomagać spoufalać sie itd. Ta komuna to niechciejstwo a IMO przede wszystkim nie umiejętność podejmowania ważnych decyzji brak pewności siebie spowodowana zapewne brakiem kompetencji, unikanie odpowiedzialności za podjęte decyzje wszystko to skłania do takiej pracy urzedniczej jaką opisał to nikt. Ta komuna jest w ludziach.
Piotrek nie interesuje mnie co jest w holyłót czy gdziekolwiek gdzie są związki zawodowe. Dla mnie to największe zuo dla rozwoju firmy. Nie słyszałem jeszcze o związkach które by myślały przyszłościowo, nie były roszczeniowe, myślałyby o rozwoju i inwestycjach w przyszłość. Gdybym miał kase i chciał inwestować w jakimkolwiek kraju, nie kupiłbym firmy z załogą, ...nie wykluczam cudu, ale to nie ten temat ;)
Szkoda mi naszej rodzimej stoczni, ogromny potencjał ale jak wspomnę praktyki tam to dziwię sie ze ta firma fogle sie utrzymywała. Dla mnie to był ogromny spacerniak, myślę ze mogła być rentowna tylko trzeba było naprawde odpornego goscia który by to chwycił za morde. Tak wiem ze z tego mojego pisania wynika ze mam marne zdanie o ludziach, niestety tak jest. Jest to efekt długoletniego działania w usługach, zatrudniania ludzi ( choć ostatnio ten trend jakby sie odwrócił.... a co niby mam napisać :P ) kontaktu z pracownikami innych firm na budowach tu i tam, i ogólnie, ukochanego przeze mnie słowa, doświadczenia zyciowego ;)

Na pewno było wiele firm, które upadły bo ktoś tego chciał, i pewnie jeszcze na tym zarobił. Na pewno było przy tym wiele niesprawiedliwości ludzkiej ale uogólnianie tego nie ma sensu jak i dzisiejsze rozdrapywanie zabliźnionych ran.
Nie ma sie co oglądać wstecz, trzeba patrzeć do przodu i myśleć co zrobić by to się do końca nie rozpieprzyło. Głosowanie na hitlerowców tez nie ma sensu bo to kolejna strata czasu którego Polska nie ma. To nic nie rozwiąze zrobimy jedynie na złość Tuskowi czy Kaczyńskiemu. Nie mam na to czasu ani ochoty, patrzeć jak jak sie okazuje nieudacznik Palikot, wymachuje kutasami. Nie chce słuchać Korwina i patrzeć na jego utopijną unię z USA  ( no chyba ze już mu minął ten czas ) I powiem ze też nie wiem, ale z szacunku dla samego siebie w błoto swojego głosu nie wrzuce . Mam problem, nie ma nikogo na dzien dzisiejszy a Ci którzy potrafią, zapewne siedzą cicho bo pieniądz nie lubi hałasu. Nasza małostkowość jest okropna. A "mam na to wyjebane" sięgnęło każdego zakątka. Tylko czego można potem oczekiwać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Maj, 2014, 21:07:51
No to natrzepaliście trzy strony o niczym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Maj, 2014, 21:18:17
Jarek, pozwól, spytam, ale czy dobrze rozumiem, Ty na prawdę wierzysz, że Nasze głosy coś mogą zmienić? Że są tu ludzie, którzy chcą coś zmienić, poprawić w tym kraju? Coś co jest ważne, gospodarkę? Serio?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 21:58:44
Tak wierzę, że nasze głosy mogą coś zmienić, wierze że są tu ludzie którzy chcą coś zrobić by było dobrze, normalnie , tak zwyczajnie po ludzku. Jest jednak spore "ale"
Nie jestem az taki naiwny by sądzić ze Polacy tak łatwo się zjednoczą i będą myśleć dla wspólnego dobra. Jak widać jeszcze troche brakuje by się przelało.
Naszą specjalnością jest burzenie, martyrologia. Gdy przychodzi czas na budowanie, wspólne budowanie, nie potrafimy robić tego za pomocą kompromisów, trudnych kompromisów. Jak bowiem osiągnąć kompromis jeśli: "gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie". Powstania, walka z najeźdźcą , solidarność obalenie komuny, tylko co dalej.
Zupełnie nie wierze, ze obecne "elity" coś zrobią , gdyby chcieli, już by to zrobili. Chcieć to móc. Nie chodzi mi tutaj o wszystkiemu winnego Tusku, ale o Kaczyńskiego i jego towarzystwo, które prócz podsłuchów, spec słuzb także niczego ważnego dla gospodarki nie ruszyli. Mój max zawód to Palikot i jego komisja normalności.
Także tak wierzę ze są ludzie, ale mam spore wątpliwości graniczące z pewnością, ze sie nie ujawnią.
Nadzieja umiera ostatnia, póki co robie swoje ale zaczynam bardzo poważnie myśleć o przeniesienu firmy czy fizycznie czy administracyjnie, po za granice naszej kochanej ojczyzny. Z dala od jurysdykcji debilnych złodziejskich antyludzkich i anty rodzinnych przepisów, przepełnionych nienawiścią do chcących coś osiągnąć ponad linię.

Przykładem takie wyjabania na wszystko jest post Aligatorka, lubie Ciebie Darek ale jeśli uważasz ze to jest o niczym to znak ze zapomniałeś jak tu jest. Przyjezdzasz na wódeczkę i kaszankę a reszta to chuj. Ok przyjezdzaj zapraszam i ja ale błagam nie spłycaj i wszystko to zupełnie nie jest dla mnie śmieszne.

Posty połączone: 10 Maj, 2014, 22:03:33
Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens.
Jarek - w lutym był w wybiórczej wywiad z prof. Marcinem Królem. niestety dostępny jest przez Piano, a szkoda - mocna rzecz.
między innymi jest o tym jak panowie z tej ekipy cieszyli się jak dzieci rozpierdalając państwowe firmy w imię "gospodarki wolnorynkowej".

Teraz to się łatwo mądrować, dlaczego wtedy gdy trzeba było podejmować niewygodne decyzje nie było tego profesora. Z perspektywy i wiedzy o skutkach bardzio łatwo być mądrym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Maj, 2014, 22:18:30
Cytuj
W Polsce póki co nie ma tak radykalnej partii jak moje poglądy ;)
Hahaha, ja sobie własnie obiecałem niedawno, że zagłosuję na największych hitlerowców, jakich znajdę na liście, przy których PIS to komunistyczna międzynarodówka :D

A jakby wygrali, to wtedy się módl, żebyś trafił do innego KL niż ja... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Maj, 2014, 22:38:23
Jarek ja nie spłycam ale choć bys się zesrał nic nie zmienisz,  ja to wiem i dziwi mnie że ty nie.  Możesz się łudzić ale to tylko tyle.  Sory taki mamy klimat.
Dzięki ze mnie lubisz bo ja ciebie też i szanuję za poglądy trochę idealistyczne ale zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 10 Maj, 2014, 22:39:26
A co z Waszego gadania tutaj powstanie? Inicjatywę obywatelską jakąś załóżcie, czy co, pomęczcie ludzi, na których głosowaliście? Cokolwiek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 22:46:04
Cytuj
A jakby wygrali, to wtedy się módl, żebyś trafił do innego KL niż ja...
Nie wygrają, dlatego zagłosuję. A nawet - to na bank w takowym KL będę kierownikiem artystycznym. Wezmę Cię na akordeon. Będzie luz - apele nieobowiązkowe, nadwyżkowa słonina przeszmuglowana z kuchni, dziura w drucie kolczastym do dupeczek obok (Szczuka, Grodzka, Gesler, Środa, Jacyków). Wakacje życia, a potem kombatancka renta!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 22:48:58
A co z Waszego gadania tutaj powstanie? Inicjatywę obywatelską jakąś załóżcie, czy co, pomęczcie ludzi, na których głosowaliście? Cokolwiek?

A co wynika tutaj z jakiegokolwiek gadania? Po chuj w ogóle gadamy. Mam swoje zdanie na ten temat i wiem ze nie wiadomo gdzie i kiedy iskra wznieci pozar. Jeśli iskra w słusznej sprawie to bede je rozrzucać gdziekolwiek na zasadzie burzy mózgów.
Darek Ty tego nie wiesz, Ty najwyżej tak uważasz. Gdybym się łudził to bym czekał, tymczasem robię swoje niezależnie od tego co sie dzieje do okoła.
Mondziu nie wykluczam tego ze coś zrobie, moja cierpliwośc sie konczy. Póki co zaczynam coraz czesciej o tym głośno mówić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Maj, 2014, 22:50:16
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 10 Maj, 2014, 22:59:46
To, że Vader odwołał jutrzejszy koncert u mnie w mieście... już k*rwa nigdy więcej nie pójdę nawet jak będą dopłacać do biletów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Maj, 2014, 23:02:52
I przepraszam Jarku że ci ciśnienie podniosłem na koniec tygodnia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Maj, 2014, 23:10:16
Nie Ty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Maj, 2014, 23:27:36
Zaglosowalismy z żoną na Polskę w eurowizji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 10 Maj, 2014, 23:46:17
Cytuj
Zaglosowalismy z żoną na Polskę w eurowizji
Ale co konkretnie z wymienionych Cię wkurwia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Maj, 2014, 00:08:06
Że zagłosowałem i że jakiś pedał z brodą wygrywa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Maj, 2014, 01:18:38
Że zagłosowałem i że jakiś pedał z brodą wygrywa
IMO Holandia zdeklasowała resztę, ale ta "Konczita" tak źle nie śpiewała, po prostu była przede wszystkim mało oryginalna; nie można jej dyskredytować wyłącznie ze względu na brodę, mimo wszystko stawiałbym ją w czołówce (ale na pewno nie jako faworyta).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Maj, 2014, 01:33:26
Jak dla mnie cała Europa zrobiła sobie bekę z Austrii, a prawdziwym wygranym faktycznie jest Holandia xD Mi też się najbardziej ich występ podobał. Nie słyszałem zbyt dobrze, bo oglądałem w knajpie, ale wizualnie dobry był też występ Rosji i wydaje mi się, że Finlandii, ale muszę sobie to zweryfikować :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 11 Maj, 2014, 02:41:36
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."

Nie wiem jakim trzeba być idiotą żeby powtażać to bezsensowne "stwierdzenie"  :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Maj, 2014, 08:32:33
Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens.
Jarek - w lutym był w wybiórczej wywiad z prof. Marcinem Królem. niestety dostępny jest przez Piano, a szkoda - mocna rzecz.
między innymi jest o tym jak panowie z tej ekipy cieszyli się jak dzieci rozpierdalając państwowe firmy w imię "gospodarki wolnorynkowej".

Teraz to się łatwo mądrować, dlaczego wtedy gdy trzeba było podejmować niewygodne decyzje nie było tego profesora. Z perspektywy i wiedzy o skutkach bardzio łatwo być mądrym.
wywiad dlatego ciekawy, że typ wtedy tam był. sam co niektórym do głów wtedy kładł "niewidzialną rękę rynku" i inne takie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Kr%C3%B3l (http://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Kr%C3%B3l)
wywiad jest pod dużo mówiącym tytułem "Byliśmy głupi"

Dalej mam zdanie takie ze dzisiaj po fakcie łatwo jest być mądrym i zarzucać innym nieudolnośc. Wielu z boku chetnie komentuje poczynania innych, samemu nie robiąc nic. Sorry z założenia nie słucham takich kolesi.

A nie chce być konsultantem zeby coś zrobić dzisiaj ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 11 Maj, 2014, 08:49:21
Tyle tylko że on tę nieudolność, czy też raczej - naiwność, oderwanie od rzeczywistości - zarzuca również sobie. Ja również polecam ten wywiad, jest bardzo ciekawy - przynajmniej według mnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Maj, 2014, 09:18:43
Dobrze, co nam to daje na dzisiaj?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Maj, 2014, 09:58:01
Dobrze, co nam to daje na dzisiaj?

Niestety całe nic, a ja jako przyszły wyborca (18 skończone niecały rok temu) dostaję już lekko ujmując kurwicy bo tak jak kocham ten kraj to zbiorowa mentalność ludzka doprowadza mnie do szału i zaczynam coraz poważniej myśleć o wyprowadzce już na studia (Szkocja?).
Naprawdę chciałbym iść i zagłosować tylko teraz pada pytanie - czy w ogóle warto? Oczywiście tak jak pani w gimnazjum przykazała przeczytam programy wyborcze itd. itp. tylko kiedy widzę zaproszenie od mojego znajomka z liceum na wydarzenie promujące kandydaturę jego brata zastanawiam się - gdzie w tym wszystkim popełniliśmy błąd? Czy trzeba się cofnąć aż do XXVIII wieku żeby to stwierdzić? Moim zdaniem w obecnych czasach musielibyśmy zebrać naprawdę DUŻĄ ekipę i zrobić to samo co Islandczycy jakiś czas temu czyli referendum w sprawie przepisania konstytucji - bez urazy ale ilość ludzi w Sejmie jest zdecydowanie za duża, a ucinanie funduszy przykładowo NFZ tylko po to żeby napchać tym chamom kiesy jest co najmniej kurwa chorym pomysłem, co do restrukturyzacji urzędów nie będę się wypowiadał niby mamuśka pracuje w miejskim, ale nie jestem z tym aż tak zaznajomiony aczkolwiek można by i z tym coś zrobić. Cokolwiek byleby ugasić ogólny wkurw społeczny i zacząć powolutku iść do przodu z gospodarką właśnie. Najlepszy przykład chorej sytuacji to Biedronka - firma portugalska jak każdemu wiadomo, kiedyś lubiłem teraz mnie przeraża - dlaczego? Otóż w przeciągu 3 lat w promieniu 3km (!!) od mojego domu powstały 4 (1) sklepy. Oczywiście wciśnięte gdzie się da ale komu to przeszkadza przynajmniej tanio i z kościoła blisko -.-'

I teraz tak się kurwa zastanawiam naprawdę - co poszło nie tak?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Maj, 2014, 10:19:54
Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens.
Jarek - w lutym był w wybiórczej wywiad z prof. Marcinem Królem. niestety dostępny jest przez Piano, a szkoda - mocna rzecz.
między innymi jest o tym jak panowie z tej ekipy cieszyli się jak dzieci rozpierdalając państwowe firmy w imię "gospodarki wolnorynkowej".

Przeczytałem, IMO źle to przedstawiasz. Albo nie doczytałem, albo zwyczajnie dopowiadasz o celowościich ich działania.
Ony mówi, ze nikt nie wiedział jak robić , ze działali na czuja, ale nigdzie nie jest napisane, lub faktycznie coś ominąłem bo długie to jak cholera , ze robili to celowo z jakimś rozmysłem celowego rozpierdolenia gospodarki.
Pisze też ze i można to jasno zrozumieć ze tak na prawde w Europie nie ma gdzie spierdalać. "Coś" jebnie tutaj ale to sie tyczy całej ułudnej demokracji i poprawności politycznej.

Facet wyraźnie pisze ze oni nie rozmawiali o równości o gospodarce, dla nich problemem była tylko wolność.
Co ciekawe, tak IMO źle to przedstawiłeś ze wywołałeś u mnie złe nastawienie a ten facet mówi dokładnie to co ja myśle uogólniając i nie mieszając do tego historii. To ze tamta ekipa działała po omacku, zgadzam sie ze coś celowo decentralizowali rozwalali komunistyczne twory czasami na oslep zgadzam sie ale mówisz o tym tak ze cieszyli sie jak dzieci tak jakby dano dziecku bazukę mówiąc rozpierdol sobie, bedzie fajnie.
Łatwo oczerniać łatwo deprecjonować nie mając na garbie odpowiedzialności za nic , nie lubie takiego podejścia, nie cenie takiej krytyki.
Na dzisiaj uważam ze politykom pasuje podejscie typu: "Jarek ty na prawde uwazasz ze to coś zmieni"
Pewnie ze nie zmieni wg mnie im pasuje ze idzie taka ilośc ludzi na wybory by zapewnić wazność wyborom a dalej działa już procentowa matematyka. Tacy kolesie jak J kurski dobrze wiedzą że "tępy lud to kupi" wiedzą tez ze takie nastawienie daje jemu wejscie do parlamentu i spokojne zycie . Dopoki nie bedą mieli odpowiedzialności osobistej, dopoty największą karą bedzie trybunał stanu to faktycznie nic sie nie zmieni. Marudzimy i nie robimy nic, po prostu boimy sie wystawić głowe na rzecz swietego spokoju. IMO zaczynam zwyczajnie uważać  ze jesteśmy tchórzami ktorzy chowają sie za płaszczykiem " i tak nic sie nie zmieni".
 Tak jest wygodniej i bezpieczniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Maj, 2014, 13:01:38
 Sprzedanie Krakchemii kumplowi za pieniądze tejże Krakchemii, antydatowanie dokumentów (potwierdzone osobistym zeznaniem w sądzie) przez Lewandowskiego to zdecydowanie nie było działanie na oślep.
 Pytanie brzmi dlaczego do kurwy nędzy on i jego kolesie po fachu z różnych partii od lewej do prawej, którzy mają multum podobnych spraw na sumieniu, zasiadają na dobrze opłacanych stanowiskach  w europarlamencie, sejmie, senacie czy innych stołkach zamiast pierdzieć w pasiak gdzieś we Wronkach?   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Maj, 2014, 15:03:34
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."

Nie wiem jakim trzeba być idiotą żeby powtażać to bezsensowne "stwierdzenie"  :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: .

Chodzi Ci o coś? Konkretnie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Maj, 2014, 12:32:25
Mese mi zajebali z Ebay'a żesz kurwa jego mać  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Maj, 2014, 05:50:48
Cytuj
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."

Nie wiem jakim trzeba być idiotą żeby powtażać to bezsensowne "stwierdzenie"

A co, to nieprawda? Jako naród potrafimy rzeczy, o jakich innym się nawet nie śniło. Co każdy widzi czytając choćby podręczniki historii. Jako pojedyncze jednostki, składamy się niestety ze zbioru paskudnych wad i przywar. Co każdy widzi na co dzień. Szkoda.

Natomiast w temacie "uczciwości" tych wszystkich konkursów, festiwali, programów, szołów i fogle. Jak to śpiewał Kazik "walki bokserskie są ustawiane":

http://muzyka.onet.pl/newsy/eurowizja-2014-wedlug-glosowania-widzow-polska-zajela-piate-miejsce/0jjsx (http://muzyka.onet.pl/newsy/eurowizja-2014-wedlug-glosowania-widzow-polska-zajela-piate-miejsce/0jjsx)

ED: Chociaż jak się patrzę na skład polskiego jury, to dlaczego niby w innych krajach miało być lepiej / obiektywniej / bardziej profesjonalnie / jakkolwiek to nazwać?

"Z ramienia Polski uczestników Eurowizji będą oceniać Magdalena Tul, Mieczysław Szcześniak, Dorota Szpetkowska, Krzysztof "K.A.S.A." Kasowski oraz Paweł Sztompke - informuje serwis eurowizja.org."

Czyli 3x nikt + 2x dawno przebrzmiałe "gwjazdy". Ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Maj, 2014, 08:26:57
Cytuj
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."

Nie wiem jakim trzeba być idiotą żeby powtażać to bezsensowne "stwierdzenie"

A co, to nieprawda? Jako naród potrafimy rzeczy, o jakich innym się nawet nie śniło. Co każdy widzi czytając choćby podręczniki historii. Jako pojedyncze jednostki, składamy się niestety ze zbioru paskudnych wad i przywar. Co każdy widzi na co dzień. Szkoda.

Możesz podać jakieś przykłady? Najlepiej z czasów obecnego pokolenia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Maj, 2014, 08:27:15
MrJocie kochany a Ty fogle wiesz kto to jest Paweł Sztompke ? Ze piszesz o nim "nikt" Dla mię tym się zbłaźniłeś.


Stivo chcesz przykład Mendy czy idola=dobry przykład.  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Maj, 2014, 08:34:52
Jako naród potrafimy rzeczy, o jakich innym się nawet nie śniło. Co każdy widzi czytając choćby podręczniki historii.

To.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Maj, 2014, 08:47:52
Ze piszesz o nim "nikt"

"nikt" to jest jeden z naszych kochanych moderatorów - który ciągle mnie obserwuje ::) i nie chce przestać.
(może teraz się uda, i mnie od obserwuje)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Maj, 2014, 10:01:26
Stivo, z tym to się akurat zgadzam w 100%. Jak naród jednoczymy się "przeciwko" jak zaden inny, tylko nic z tego nie wynika "po" Powstania , martyrologia, to jest nasza domena. Z drugiej strony, który inny naród był tyle czasu w niewoli co nasz. Wojny, rozbiory , dyktatury. To musiało sie odbić na naszej psychice. Nie potrafimy budować, natomiast fantastycznie obalamy, jesteśmy przeciw, itd. Liberum veto wiecznie zywe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 14 Maj, 2014, 10:09:12
Nie zgodzę się z Tobą, niestety, każdy naród ma swoją historię i mało jest nacji, gdzie od początku powstania zawsze było cudownie i nie było klęsk. To, że zbiorowo potrafimy w sytuacjach kryzysowych dać dupy (powstania z kilkunastu, całe trzy zakończyły się zwycięstwem) nie dowodzi moim zdaniem niczego poza tym, że jesteśmy jeszcze głupsi jako naród niż jednostki. Szkoci, Irlandczycy, nawet Żydzi, każda z tych nacji wycierpiała nie mniej od Nas, a mimo to pielęgnują swoją tożsamość narodową. Jak często widujesz flagi wywieszone w oknach? W majówkę i to w co dziesiątym oknie? Ilu ludzi na co dzień manifestuje swoją polskość? Wybacz, ale jako naród moim zdaniem jesteśmy żenujący.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Maj, 2014, 10:15:32
Wybaczam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Maj, 2014, 16:36:33
(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10372029_668343449869863_5468823064784519388_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 15 Maj, 2014, 21:28:08
(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10372029_668343449869863_5468823064784519388_n.jpg)

Mnie zastanawia jedno - gdzie na tym zdjęciu ten cały Konczita schował fujarę? O_o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 15 Maj, 2014, 21:29:51
(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10372029_668343449869863_5468823064784519388_n.jpg)

Mnie zastanawia jedno - gdzie na tym zdjęciu ten cały Konczita schował fujarę? O_o

W dupie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Maj, 2014, 21:52:02
(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10372029_668343449869863_5468823064784519388_n.jpg)

Mnie zastanawia jedno - gdzie na tym zdjęciu ten cały Konczita schował fujarę? O_o

Jakby to powiedzieć, na chuj się patrzysz? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 15 Maj, 2014, 22:18:03
No właśnie ni chuj tam nie widzę i nie wiem co o tym myślec  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 16 Maj, 2014, 00:47:50
Kto to jest Bjorn teraz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Maj, 2014, 01:31:46
Kto to jest Bjorn teraz?
Sądząc po sygnaturze - Az :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: y w 16 Maj, 2014, 09:02:47
z tym naszych problemem narodowym to wyjaśnię takim powiedzeniem: hunters are not cooks.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 16 Maj, 2014, 12:56:22
Kto to jest Bjorn teraz?

Hahaha też chciałem tego osobnika zapytać, kim jest i gdzie kupił tyle postów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 25 Maj, 2014, 14:50:41
Wkurwia mnie trener na siłowni, który się czepia, że uderzam sztangą o ziemie, gdy ćwiczę martwy ciąg. Chyba już czas zmienić siłownie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Maj, 2014, 04:04:32
KNP w Europarlamencie, kurwa mać!!! Co za obyczajowy beton, tani populizm, całe miasto obwieszone zasranymi wlepkami, na prawo i lewo słyszę tępe inwektywy, a w dyskusjach na tematy światopoglądowe/obyczajowe "spierdalaj lewaku" albo "rusz dupę sprzed żydokomunistycznego telewizora i zobacz jak jest", ewentualnie tona innych tekstów opierająca swoją merytoryczną wartość na bazowaniu na bliżej nieokreślonym słowie "normalność" (przy okazji mnóstwo tekstów typu "w dupach się poprzewracało") - wszystko to urosło do rangi argumentów, wokół słyszę teksty o tym, "jaka to Unia jest chujowa" od ludzi, którzy pisali ze mną dwa tygodnie temu maturę i nie odprowadzili jeszcze ani grosza podatku. Absolutny brak kultury, ślepa ignorancja i kompletna brutalizacja obyczajowa. 30% ludzi w wieku 18-25 zagłosowało na KNP!!! Kolejne 20% na PiS. Gdzie tu swoboda poglądów, liberalizm obyczajowy w młodym pokoleniu - ja widzę u swoich znajomych tylko młodzieńczą butę, arogancję i brak samodzielnego myślenia. ("masz tu linka do takiego i takiego wykładu", kopiowanie tendencyjnych statystyk nieopartych na żadnych źródłach, każdy jeden z którym rozmawiam na żywo powołuje się na te same argumenty i w ogóle nie myśli krytycznie, reakcja na wszelką argumentację absolutnie zerowa!)
Kurwa, 15 zł za fajki, więc głosuj na Korwina! :facepalm: Zostanie "krulem" i zapanuje w Polsce "normalność" i dostatek.

Jak widzę takie bzdury na wallu to mi się nóż w kieszeni otwiera:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Maj, 2014, 05:39:29
No dobra, a na kogo ma głosować taki "młody człowiek"?

- PO - dziękuję, wyjebali poprzednich "młodych" już przynajmniej dwa razy,
- plankton jak odpady z PO, z PiS czy z czegokolwiek innego w postaci "solidarnychpolsk" czy innych "europplus" - bez żartów
- PiS - prędzej oddam głos na Partię Hodowców Ślimaków Winniczków, jeśli takowa powstanie,
- Palikot - miał swoją szansę, ale wolał machać gumowym pindolem i walczyć z krzyżem na sali sejmowej,

Mikke jest jaki jest, ale jest taki od lat. I jako jeden z ostatnich nie owija w bawełnę, co się może podobać młodym.

Aha, ja nie głosowałem. Musiałbym albo załatwiać zawczasu zgłoszenie do innej komisji, albo dymać 70km w jedną stronę żeby skreślić ten krzyżyk. Dziękuję, postoję, mam zdecydowanie lepsze sposoby spędzania wolnego czasu. Czy taki, czy inny pasożyt dostanie się do PE, i tak nie ma wpływu na moją bieżącą (i przyszłą) egzystencję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Maj, 2014, 08:31:47
Mam dokładnie taki sam problem jedynie powody inne. I tak, nie głosowałę po raz pierwszy od czydziestu lat :o
Dość, nie bede firmował im posadek i dupygrzania w Brukseli, gdy oni tutaj zafundowali mi niezły zapierdol i uzeranie sie z niemal każdym urzedem. W dupie ich mam jak i oni mnie mają w majestacie prawa i nie przyłożę do tego ręki. Ponad to dopóki bedzie odpowiedzialność zbiorowa partyjna nie bede w stanie tolerowac takich wyborów. Kurwa dość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 26 Maj, 2014, 09:17:48
Też nie głosowałem, planowałem dopisać i zagłosować na żółwie ninja, ale nie zdążyłem się wpisać na listę.

Nie głosowałem, bo:
PO mnie rozczarowała tyle razy, że o ja pierdole. Ostatnio podnosząc wiek emerytalny, w sytuacji problematycznego bezrobocia wśród młodych ludzi. Próba naprawienia jednego istotnego problemu najprawdopodobniej przez pogorszenie drugiego, równie, jeżeli nie bardziej istotnego. Wbrew wszelkim konwencjom i zasadom. Dodatkowo zawodowo siedzę w podatkach i widzę co się dzieje, zamiast potrzebnych reform - byle dowalić przedsiębiorcom, bo to przecież złodzieje.
Na PIS nie zagłosuję nigdy, bo pamiętam co się działo jak rządzili. Do tego dochodzą kwestie ideologiczne i wiele wiele innych.
SLD - no way, też pamiętam ich grzeszki jak rządzili.
Plankton - niby czemu na nich głosować? Zresztą co to za plankton, PIS vol 2. A na Gowina też w ogóle nie ma mowy, to co robił będąc ministrem sprawiedliwości mi wystarczy.
Palikot - jak MrJ napisał.
Mikke - sorry, ale to jest prawicowy beton, a teksty typu "kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn" powinny ich dyskwalifikować. Nie chcę żyć w ciemnogrodzie i nie chcę, żeby mnie tacy ludzie reprezentowali w PE.

Więcej możliwości nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 26 Maj, 2014, 15:01:52
Wkurwia mnie polski dubbing w filmach. Ostatnio oglądałem bardzo fajną komedię, która została zmasakrowana właśnie przez ten niecny proceder. W trakcie projekcji doszedłem do następujących wniosków:
1. Polski dubbing jest dogrywany w kiblu przez wiadro.
2. Poziom głośności kwestii mówionych jest gdzieś pomiędzy bengalem komara a stęknięciem mrówki w akcie prokreacji. Jak ktoś trafi na sąsiadów jedzących chipsy to polecam zaopatrzyć się w kij uciszacz.
3. W pewnym momencie trafiłem na kwestię odgrywaną przez kilku różnych aktorów, mówiących tym samym głosem.
4. Z ruchu warg i mimiki oryginalnych aktorów jestem w stanie więcej zrozumieć niż z dykcji polskich dublerów.
5. Kurwa jego w dupe mać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 26 Maj, 2014, 15:06:07
Ja z definicji nie oglądam filmów z dubbingiem, choćbym miał z wyjścia do kina zrezygnować. Szkoda nerwów i czasu, bo poza filmami animowanymi jest to żenujące.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Maj, 2014, 15:38:21
Ja nie oglądam polskich filmów bo nie rozumie o czy oni bełkoczą, a jak jeszcze jest muza to nawet nie słychać że mówią.
No chyba że z napisami to wtedy daje rade.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Maj, 2014, 15:44:42
Niestety polskie filmy ogólnie cierpią na słabo zrealizowany wokal
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Maj, 2014, 16:10:31
A Wy jak zwykle mixu się czepiacie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Maj, 2014, 16:29:31
... zamiast się napawać zajebistą reżyserią, scenariuszem, efektami i przełomowymi rolami Szyca i Adamczyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Maj, 2014, 18:03:19
KNP w Europarlamencie, kurwa mać!!! Co za obyczajowy beton, tani populizm, całe miasto obwieszone zasranymi wlepkami, na prawo i lewo słyszę tępe inwektywy, a w dyskusjach na tematy światopoglądowe/obyczajowe "spierdalaj lewaku" albo "rusz dupę sprzed żydokomunistycznego telewizora i zobacz jak jest", ewentualnie tona innych tekstów opierająca swoją merytoryczną wartość na bazowaniu na bliżej nieokreślonym słowie "normalność" (przy okazji mnóstwo tekstów typu "w dupach się poprzewracało") - wszystko to urosło do rangi argumentów, wokół słyszę teksty o tym, "jaka to Unia jest chujowa" od ludzi, którzy pisali ze mną dwa tygodnie temu maturę i nie odprowadzili jeszcze ani grosza podatku. Absolutny brak kultury, ślepa ignorancja i kompletna brutalizacja obyczajowa. 30% ludzi w wieku 18-25 zagłosowało na KNP!!! Kolejne 20% na PiS. Gdzie tu swoboda poglądów, liberalizm obyczajowy w młodym pokoleniu - ja widzę u swoich znajomych tylko młodzieńczą butę, arogancję i brak samodzielnego myślenia. ("masz tu linka do takiego i takiego wykładu", kopiowanie tendencyjnych statystyk nieopartych na żadnych źródłach, każdy jeden z którym rozmawiam na żywo powołuje się na te same argumenty i w ogóle nie myśli krytycznie, reakcja na wszelką argumentację absolutnie zerowa!)
Kurwa, 15 zł za fajki, więc głosuj na Korwina! :facepalm: Zostanie "krulem" i zapanuje w Polsce "normalność" i dostatek.

Jak widzę takie bzdury na wallu to mi się nóż w kieszeni otwiera:
Spoiler

spierdalaj :) jak zapłacisz w swoim życiu tyle podatku co ja, będziesz się użerał w pracy zawodowej z urzędnikami i miał styczność na każdym kroku z marnotrawieniem pieniędzy publicznych przez ludzi którzy powinni rowy kopać a nie dowodzić miastem/gminą/województwem/państwem to zapraszam do dyskusji

Pokaż mi jednego, słowem, JEDNEGO polityka który ma takie same poglądy od 25 lat i ciągle idzie pod prąd głosząc takie oczywistości gospodarcze jak Mikke. A po drugie ze wszystkich startujących list tylko KNP ma realny i ściśle określony program wyborczy.

Mikke - sorry, ale to jest prawicowy beton, a teksty typu "kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn" powinny ich dyskwalifikować. Nie chcę żyć w ciemnogrodzie i nie chcę, żeby mnie tacy ludzie reprezentowali w PE.

to gratuluje. Mnie osobiście bardziej interesuje gospodarka i dobrobyt niż jego przekonania w takich sprawach, podobnie jak kto komu i gdzie wkłada ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Maj, 2014, 18:27:47
Co do poglądów to chyba nawet powinny ewoluować i być tzw zyciowe idące wraz ze zmianami na świecie. Nie chcę kolesia, który dzisiaj głosi te same hasła co 25 lat temu. Nie czytałem obecnego programu ale czy Mikke nadal wierzy w unie ze Stanami zamiast UE . Tak było ok 20 lat temu i to była dla mnie oczywista utopia a nie realny program.
Sobie właśnie przeczytałem
pkt1 ok fajnie dobrowolne ubezpieczenia , jestem za ale co z przyszłymi emerytami którzy przez kilka lat nie odłożą kapitału ?
 Zniesie PIT ok, z czego utrzyma sie państwo? choć pkt jak najbardziej fajnie brzmiący.
Reszta jest równie sensownie brzmiąca tylko ja się pytam nie co zrobią lae jak i tego nigdzie nie usłyszałę ... jeszcze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Maj, 2014, 18:42:48
Co do poglądów to chyba nawet powinny ewoluować i być tzw zyciowe idące wraz ze zmianami na świecie. Nie chcę kolesia, który dzisiaj głosi te same hasła co 25 lat temu. Nie czytałem obecnego programu ale czy Mikke nadal wierzy w unie ze Stanami zamiast UE . Tak było ok 20 lat temu i to była dla mnie oczywista utopia a nie realny program.
Polska nie ma interesu w popieraniu ani USA ani UE. Chociaż mamy po komunie alergie na Rosję to właśnie z nimi powinnyśmy współpracować. Chiny z Rosją niedługo rozwalą cały światowy rynek. Będzie taki krach że się osramy :)

Sobie właśnie przeczytałem
pkt1 ok fajnie dobrowolne ubezpieczenia , jestem za ale co z przyszłymi emerytami którzy przez kilka lat nie odłożą kapitału ?
Prywatyzacja. Natychamiastowa reforma emerytur mundurowych i KRUSu.

Zniesie PIT ok, z czego utrzyma sie państwo? choć pkt jak najbardziej fajnie brzmiący.
Reszta jest równie sensownie brzmiąca tylko ja się pytam nie co zrobią lae jak i tego nigdzie nie usłyszałę ... jeszcze.

90% urzędników do zwolniania. 46tyś w samym ZUSie. Co to jest Państwo? to urzędy czy podatnicy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 26 Maj, 2014, 19:07:32
Spoiler

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Maj, 2014, 20:16:42
Co do poglądów to chyba nawet powinny ewoluować i być tzw zyciowe idące wraz ze zmianami na świecie. Nie chcę kolesia, który dzisiaj głosi te same hasła co 25 lat temu. Nie czytałem obecnego programu ale czy Mikke nadal wierzy w unie ze Stanami zamiast UE . Tak było ok 20 lat temu i to była dla mnie oczywista utopia a nie realny program.
Polska nie ma interesu w popieraniu ani USA ani UE. Chociaż mamy po komunie alergie na Rosję to właśnie z nimi powinnyśmy współpracować. Chiny z Rosją niedługo rozwalą cały światowy rynek. Będzie taki krach że się osramy :)

Sobie właśnie przeczytałem
pkt1 ok fajnie dobrowolne ubezpieczenia , jestem za ale co z przyszłymi emerytami którzy przez kilka lat nie odłożą kapitału ?
Prywatyzacja. Natychamiastowa reforma emerytur mundurowych i KRUSu.

Zniesie PIT ok, z czego utrzyma sie państwo? choć pkt jak najbardziej fajnie brzmiący.
Reszta jest równie sensownie brzmiąca tylko ja się pytam nie co zrobią lae jak i tego nigdzie nie usłyszałę ... jeszcze.

90% urzędników do zwolniania. 46tyś w samym ZUSie. Co to jest Państwo? to urzędy czy podatnicy?

Nie wiem, jak inni, ale od quasi-totalitarnych Rosji i Chin ja wolę się trzymać jak najdalej. Reforma służb mundurowych, rozwalenie ZUSu - co zrobisz z tymi wszystkimi ludźmi uzależnionych od ZUSu, wywalisz ich "na bruk"? Zabierzesz ludziom świadczenia emerytalne? Jak planujesz przeprowadzkę z systemu aktualnego, zbiurokratyzowanego na ten, który proponujesz? Nie powiem, te gospodarcze bajania brzmią wszystkie pięknie w teorii, ale ja nadal nie widzę pomysłu na zastosowanie praktyczne. Od ponad tygodnia katuję różne wykłady ludzi powiązanych z Centrum Adama Smitha na youtubie i nie trafiłem jeszcze na ŻADNEGO ekonomicznego liberała, który by potrafił podejść krytycznie do tego, co mówi i potrafił przyznać się do luk w swoim rozumowaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Maj, 2014, 20:33:55
Nie wiem, jak inni, ale od quasi-totalitarnych Rosji i Chin ja wolę się trzymać jak najdalej.
I dlatego kupujesz 90% produktów które zostały wyprodukowane w Chinach, jeździsz na rosyjskiej ropie, gotujesz i pewnie ogrzewasz mieszkanie rosyjskim gazem :)

Pomyśl teraz jak uzależnieni jesteśmy bezpośrednio i pośrednio od tych państw, czy nam się to podoba czy nie a co dostajemy za sojusz z USA. O UE się nie będę wypowiadał bo dla mnie to towarzystwo powinno wisieć na latarniach za hamowanie rozwoju krajów, zajmowanie się pierdołami i wmawianie że kraje członkowskie mają wspólny interes.

Myślisz że cała ekologiczna nagonka ma służyć środowisku? A nie obniżeniu atrakcyjności Polski w zakresie inwestycji i zmniejszeniu jej konkurencyjności na rynku europejskim? Blokujemy się kosztami mediów dla przemysłu.

Reforma służb mundurowych, rozwalenie ZUSu - co zrobisz z tymi wszystkimi ludźmi uzależnionych od ZUSu, wywalisz ich "na bruk"?

Jeśli Polska ma się zadłużać to niech jedyny czynnik tworzący dług to właśnie spłata tych zobowiązań. Prywatyzacja, zyski z PKO, KGHM, kopalni niech idą na pokrycie zobowiązań. Ale tego nie zrobisz bez odcięcia przywilejów, a już na pewno nie w taki sposób jak planowało PO czyli w ciągu 20 lat wydłużanie i zrównywanie wieku emerytalnego.

Zabierzesz ludziom świadczenia emerytalne? Jak planujesz przeprowadzkę z systemu aktualnego, zbiurokratyzowanego na ten, który proponujesz?
Skoro rząd zabiera moje oszczędności z OFE na poczet spłaty zobowiązań z ZUS to nie widzę problemu żeby część z istniejących zobowiązań np. względem klechów, sędziów, mundurowych itd, umorzyć. Niech mi pozwolą odkładać na własną emeryturę i płacić 50% tego co w tej chwili na ZUS na emerytury obecnych emerytów.


Nie powiem, te gospodarcze bajania brzmią wszystkie pięknie w teorii, ale ja nadal nie widzę pomysłu na zastosowanie praktyczne. Od ponad tygodnia katuję różne wykłady ludzi powiązanych z Centrum Adama Smitha na youtubie i nie trafiłem jeszcze na ŻADNEGO ekonomicznego liberała, który by potrafił podejść krytycznie do tego, co mówi i potrafił przyznać się do luk w swoim rozumowaniu.

Gmina Wrocław wydaje rocznie 300mln na pomoc socjalną i 100mln na sprzątanie miasta. Pomyśl teraz ilu bezrobotnych można byo zatrudnić w celu wykonywania prostych zadań dla gminy. Każda złotówka wraca na rynek bo pójdzie na konsumpcję. Ile dodatkowych miejsc pracy będzie musiało powstać żeby ją zaspokoić? To jest koło które się zamyka. Im więcej ludzie zarobią tym więcej wydają i tym więcej miejsc pracy tworzą. Skoro istnieją na świecie sprawdzone rozwiązania, proste w zakresie podatków czemu ich nie wprowadzamy u siebie? Bo urzędnicy stracą pracę? Bo Państwo straci kontrole? Bo kilku ludków nie dostanie łapówki? Jakim kosztem ja się pytam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Maj, 2014, 20:34:45
Cytuj
Nie wiem, jak inni, ale od quasi-totalitarnych Rosji i Chin ja wolę się trzymać jak najdalej.
Dlaczego? Zobacz jak Ukraina super wyszła na bratnim sąsiedztwie, przyjaźni i współpracy. Prędzej kurwa wolałbym z Papuasami sojusze zawierać :D

P.S.
Przemo - czym niby kacapy mają rozwalić światowy rynek? Szyszkami świerkowymi i Ładami Nivami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bloodrafko w 26 Maj, 2014, 21:07:21
A ja tam sie ciesze, ze takie tam szczuki i inne kosmiczne lewizny nie weszły:) W samorządowych też już nie mają po co startować.
Co do poglądów to chyba nawet powinny ewoluować i być tzw zyciowe idące wraz ze zmianami na świecie. Nie chcę kolesia, który dzisiaj głosi te same hasła co 25 lat temu. Nie czytałem obecnego programu ale czy Mikke nadal wierzy w unie ze Stanami zamiast UE . Tak było ok 20 lat temu i to była dla mnie oczywista utopia a nie realny program.
Polska nie ma interesu w popieraniu ani USA ani UE. Chociaż mamy po komunie alergie na Rosję to właśnie z nimi powinnyśmy współpracować. Chiny z Rosją niedługo rozwalą cały światowy rynek. Będzie taki krach że się osramy :)

Sobie właśnie przeczytałem
pkt1 ok fajnie dobrowolne ubezpieczenia , jestem za ale co z przyszłymi emerytami którzy przez kilka lat nie odłożą kapitału ?
Prywatyzacja. Natychamiastowa reforma emerytur mundurowych i KRUSu.

Zniesie PIT ok, z czego utrzyma sie państwo? choć pkt jak najbardziej fajnie brzmiący.
Reszta jest równie sensownie brzmiąca tylko ja się pytam nie co zrobią lae jak i tego nigdzie nie usłyszałę ... jeszcze.

90% urzędników do zwolniania. 46tyś w samym ZUSie. Co to jest Państwo? to urzędy czy podatnicy?

Nie wiem, jak inni, ale od quasi-totalitarnych Rosji i Chin ja wolę się trzymać jak najdalej. Reforma służb mundurowych, rozwalenie ZUSu - co zrobisz z tymi wszystkimi ludźmi uzależnionych od ZUSu, wywalisz ich "na bruk"? Zabierzesz ludziom świadczenia emerytalne? Jak planujesz przeprowadzkę z systemu aktualnego, zbiurokratyzowanego na ten, który proponujesz? Nie powiem, te gospodarcze bajania brzmią wszystkie pięknie w teorii, ale ja nadal nie widzę pomysłu na zastosowanie praktyczne. Od ponad tygodnia katuję różne wykłady ludzi powiązanych z Centrum Adama Smitha na youtubie i nie trafiłem jeszcze na ŻADNEGO ekonomicznego liberała, który by potrafił podejść krytycznie do tego, co mówi i potrafił przyznać się do luk w swoim rozumowaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Maj, 2014, 21:07:32
Przemo - czym niby kacapy mają rozwalić światowy rynek? Szyszkami świerkowymi i Ładami Nivami?

Współpracą z pominięciem UE i USA. Olaniem dolara i sankcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 26 Maj, 2014, 21:34:13
Z mojej perspektywy to młodzież właśnie zafundowała pewnemu starszemu panu całkiem niezłe zakończenie kariery/emeryturę. ;)

Za 5 lat Mikke będzie miał 77 lat. Co taki dziadek jeszcze może? A nie ma w tej partii nikogo innego o porównywalnej zdolności do zwracania na siebie uwagi. Pamiętacie UPR? No właśnie.

Co do Rosji: Putin jest teraz w trochę głupiej sytuacji. Chciał być dla Chinoli dostawcą rozwiązań technologicznych i takich tam, a ostatecznie wszystko wskazuje na to, że będzie jedynie dostawcą surowych materiałów. Nie wiem jak Wy, ale mnie się nie uśmiecha taka rola.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Maj, 2014, 21:54:06
Unia srunia, kurwa. Trasę 354 km jechałem dziś 18 godzin. Kocham Cię PKP!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Maj, 2014, 21:56:03
Cytuj
Współpracą z pominięciem UE i USA. Olaniem dolara i sankcji.
Mówisz np. o tej zabawnej umowie gazowej? 38 mld m/3 gazu rocznie dla Chin? Polska zużywa go 14 mld m/3 rocznie, Europa prawie 170 mld. Z czym do ludzi? :D
Chińczycy wkrótce wyciągną rękę "po swoje". Tylko patrzeć, jak dzielna chińska samoobrona oderwie kawałek bogatej w surowce, odwiecznie chińskiej Syberii z rąk faszystowskich, ruskich okupantów. Precedensy, którymi tak szermują kacapy wkrótce obrócą się przeciw nim. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Maj, 2014, 23:03:46
Mnie wkurwia, że wracamy sobie z babeczką z wyborów i na przystanku przypierdolił się jakiś kibol, a konkretnie to debil. Bardzo chciał mnie sprowokować, więc wyrwał z ręki efajka. Wysoki był kurewnie, więc ciężko było sięgnąć do ryja, ale jakoś dałem radę. Później się jeszcze głupio tłumaczył, że to był żart i w ramach zemsty zadzwonił po kolegów, którzy i tak się nie pojawili, więc albo go olali, albo to byli tacy wyimaginowani koledzy. W każdym razie, pomimo słusznego rozwiązania sytuacji, cały wieczór spierdolony przez takiego debila.

Miłe jest tylko rozczulające wspomnienie lubej, która robi tulipana ze znalezionej butelki i grozi debilowi, gdy ten dzwoni po kolegów :) (tutaj melodia z lovestory)
Ale całokształtem mocno wkurwiająca sytuacja, że komuś się nudzi na tyle, że przeszkadza mu wygląd obcego faceta na ulicy. Jakby miał jakieś zajęcie w życiu to pewnie by się nie oglądał za facetami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Maj, 2014, 23:10:15
...Ale jak tak się głębiej zastanowić, to szkoda nawet takich. Jak bardzo muszą mieć smutne życie, że wpierdalają się w czyjeś bez kompletnie żadnego powodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Maj, 2014, 23:36:38
Teoretycznie też mi ich szkoda ;]

A jeszcze się pofrustruję... wczorajsza sytuacja to było tylko takie dopełnienie świetnego weekendu. Zaczął się od tego, że w piątkowy wieczór cieszyliśmy się z babeczką skończonym remontem w nowym mieszkaniu, ze szczególnym wyróżnieniem funkcjonującej kuchni, po 1,5 miesiąca żarcia na wynos. Jeszcze udało się bardzo szybko załatwić remont dachu w spółdzielni, bo w jednym małym miejscu była plama na suficie (przeciekło z dachu na strych, ze strychu do nas). I w ten piękny piątkowy wieczór gotujemy sobie w kuchni, a tu nagle burza i ulewa. Lubimy taką pogodę (z okna oczywiście;)), więc zrobiło się jeszcze sympatyczniej... ale nie na długo. Okazało się, że Ci upośledzeni dekarze nie zabezpieczyli na taką okoliczność dachu w rozbiórce. I całe nasze kurwa nowo-wyremontowane mieszkanie zalane, razem z tym całym smrodem ze strychu (stara kamienica w centrum). Było pięknie, stara kamienica, wysokie pokoje, wszystko na biało, a teraz w prawie każdym pomieszczeniu jest sufit w barwach różnych odcieni gówna.

I cała reszta piątkowego wieczoru spędzona w deszczu z durnymi dekarzami, żeby przypilnować czy dobrze wszystko zabezpieczą, zamiast radosnego świętowania skończonego mieszkania z babeczką :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2014, 23:39:35
Unia srunia, kurwa. Trasę 354 km jechałem dziś 18 godzin. Kocham Cię PKP!

Spoiler
Sprzedaj Fraktala - kup Corse czy coś, bo życie Ci ucieka! ;) Normalnie bym tak zrobił po takiej akcji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 27 Maj, 2014, 00:00:43
Teoretycznie też mi ich szkoda ;]


I cała reszta piątkowego wieczoru spędzona w deszczu z durnymi dekarzami, żeby przypilnować czy dobrze wszystko zabezpieczą, zamiast radosnego świętowania skończonego mieszkania z babeczką :/

Nie martw nic, wychodzi przecież na to, że jeszcze nie jest skończone, więc świętowanie przed wami :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Maj, 2014, 08:39:26
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)  ja tak całkiem poważnie, ja bym chciał uwierzyć w te postulaty Korwina, brzmią na prawde dobrze. Ale co jeszcze pozostało do sprywatyzowania by starczyło na emerytury dla obecnych emerytów rencistów, i na tych którzy za kilka lat przejdą na emeryture. Jak plan ma Korwin odnośnie ludzi nie radzacych sobie by uzbierać na ubezpieczenie.
Przecież jest takich sporo. Podatek obrotowy zamiast VAT a co z zależnościami całej unii ( ja poki co wole byc niz nie byc w UE ) Na jakim poziomie ten obrotowy podatek i jaki w odniesieniu do róznych gałęzi przemysłu. Przecież co gałąź to inny udział poszczególnych kosztów. Przeca to już przerabialiśmy i ludzie jęczeli na podatek obrotowy. A ze wg Korwina sprawdza sie to w Australii to osobna sprawa.
Ja zdaje sobie sprawe ze czasami najprostsze rozwiązania są nalepsze i najskuteczniejsze, ale weź zwolnij 90% urzedników, przecież sam zdajesz sobie sprawe co sie bedzie działo. Ok to wszystko z mojego pkt widzenia brzmi zajebiście ale co zrobić i jak zagospodarować ten czynnik ludzki zeby sie jeszcze większy bajzel nie zreobił.
Nie wiem, mam spore wątpliwości. Bardzo bym chciał by było normalnie, to ładne hasło jednak dlaczego są kraje które są w UE i mogą mieć normalnie, czy doprawdy trzeba nam wzorców z antypodów a tutaj w Europie nie ma ?

Jeszcze jedno odnośnie Rosji . Wg mnie z nią jest taki problem iż ciężko z nimi normalnie handlować, Oni muszą uzalezniać . Nie potrafią normalnie sprzedać zarobić , zawsze musi być w to wplatana jakaś kombinacja, dzisiaj dadzą tanio jutro zakręcą kurek zwalając przy tym na wszystko co sie da, jedynie nie na swoje machloje.  Przepisy fitosanitarne, przeca to kpina co chwile waląca tak polityką ze sie odechciewa ruskich jako kontrachentów. Owszem rynek zbytu ogromny i bogaty ale, zawsze jest tam jakieś ale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 27 Maj, 2014, 10:03:53
Teoretycznie też mi ich szkoda ;]


I cała reszta piątkowego wieczoru spędzona w deszczu z durnymi dekarzami, żeby przypilnować czy dobrze wszystko zabezpieczą, zamiast radosnego świętowania skończonego mieszkania z babeczką :/

Nie martw nic, wychodzi przecież na to, że jeszcze nie jest skończone, więc świętowanie przed wami :P
Może rzeczywiście zabrakło mi optymistycznej perspektywy. Przecież teraz możemy świętować drugi raz! :D W takim razie muszę tym dekarzom serdecznie podziękować ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Maj, 2014, 11:05:04
Idź pan fchooi z takim świętowaniem ;)  Moja płakałaby ze złości pół roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 27 Maj, 2014, 21:38:18
Z moją to samo :(. Ale przekażę jej optymistyczną perspektywę i może się przekona. (Ale bardziej prawdopodobne, że dostanę w ryja).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Maj, 2014, 21:41:41
Unia srunia, kurwa. Trasę 354 km jechałem dziś 18 godzin. Kocham Cię PKP!

Spoiler
Sprzedaj Fraktala - kup Corse czy coś, bo życie Ci ucieka! ;) Normalnie bym tak zrobił po takiej akcji...

Nadal taniej (i wygodniej) jest mi podróżować pierwszą klasą. Poza tym zbyt przyzwyczaiłem się do Fractala i nie chcę wracać do Line6 albo innych wtyczek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Maj, 2014, 01:01:50
Wkurwia mnie, że wśród programistów też zdarzają się grafomani. I niestety muszę pracować nad ich wypocinami. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2014, 21:20:12
Unia srunia, kurwa. Trasę 354 km jechałem dziś 18 godzin. Kocham Cię PKP!

Spoiler
Sprzedaj Fraktala - kup Corse czy coś, bo życie Ci ucieka! ;) Normalnie bym tak zrobił po takiej akcji...

Nadal taniej (i wygodniej) jest mi podróżować pierwszą klasą. Poza tym zbyt przyzwyczaiłem się do Fractala i nie chcę wracać do Line6 albo innych wtyczek.
Dear Niedziu... Oj, oj... Nie powiesz mi, że odkręcenie gały volume na 11 we własnym samochodzie nie ma startu do tutut tutut w PKP ;). Można robić co się chce, including pierdzenie na zawołanie, zatrzymać się w dowolnym momencie na ekologiczne siusiu... A najbardziej wkurzałyby te stracone godziny życia! Miałbyś dla swojej :love: parę godzin więcej - sam wiesz co można w tyle czasu zwojowac  z nieoporną kobitką... Kup pan Corse, a jeszcze wujku podziękujesz! :D

A jeszcze mnie wpienia, bo śniła mie się najlepsza na świecie sygnaturka pod posty - i jak się obudziłem to ją zapomniałem!!! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Maj, 2014, 21:24:43
Baciu, ja w tym pociągu zazwyczaj śpię, bo nawet samochodem nie mam wyjścia tylko jechać nocą. Za kółkiem jest to raczej niemożliwe :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Maj, 2014, 21:51:16
Mądry i rozsądny ... o Niedziu mówie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2014, 22:20:00
Znajoma mawiała - nie śpij, bo Ci dziecko podrzucą!

Jarek: trasa Pryszcz - Gorzów to 4,5h samochodem, nawi pokazuje mi, że w najgorszym przypadku 4h48". Versus 18 godzin to raczej nie widzę tu realnych korzyści. Życie mamy jedno, w pozostałe 13 godzin można np. odmienić sobie i komuś los, odebrać 10 porodów, uwalić się i wytrzeźwieć, być na 4 koncertach na terenie województwa, itd, itd.............
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 28 Maj, 2014, 22:34:48
Za ile masz tę Corsę do opchnięcia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Maj, 2014, 22:43:07
Maciek, jak spieprzy mi się samochód gdzieś w trasie to moja podróż może trwać tyle samo, a nawet dłużej. Rozważyłem wszystkie, wszelakie, najróżniejsze, najbardziej skrajne i abstrakcyjne za i przeciw kupna auta, nadal wygodniej i taniej jest mi kupić bilet w pierwszej klasie.

Realnie podróż samochodem na tej trasie to niewiele ponad 5 godzin, sprawdzone czterokrotnie. Natomiast pociągiem najszybsze połączenie jakie mam to pięć i pół godziny... z trzema przesiadkami! Średnio jest to 6-7h z jedną przesiadką i ten czas jest idealny by się sensownie przespać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Maj, 2014, 23:03:36
Maciek, jak spieprzy mi się samochód gdzieś w trasie to moja podróż może trwać tyle samo, a nawet dłużej.

Jeżdżę legalnie od 1...2...3... 21 lat! Liczba spieprzeń samochodu w trasie, że się nie dało jechać: RAZ (bo dachowanie). To nie czasy Syren i 125p.


Cytuj
Realnie podróż samochodem na tej trasie to niewiele ponad 5 godzin, sprawdzone czterokrotnie. Natomiast pociągiem najszybsze połączenie jakie mam to pięć i pół godziny... z trzema przesiadkami! Średnio jest to 6-7h z jedną przesiadką i ten czas jest idealny by się sensownie przespać.

Eee, no to gdzie te 18 godzin, men, słabo! Kasuję posty, pierdolę, z czym do ludzi - to se PKP-uj i nie marudź ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-6.soup.io%2Fasset%2F6844%2F9107_6926.gif&hash=c21f2be24405221a878931ba9a7723537280d2e1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Maj, 2014, 23:05:17
basisci...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Maj, 2014, 05:37:56
Nowy basista = nowe problemy? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Maj, 2014, 08:10:28
Znajoma mawiała - nie śpij, bo Ci dziecko podrzucą!

Jarek: trasa Pryszcz - Gorzów to 4,5h samochodem, nawi pokazuje mi, że w najgorszym przypadku 4h48". Versus 18 godzin to raczej nie widzę tu realnych korzyści. Życie mamy jedno, w pozostałe 13 godzin można np. odmienić sobie i komuś los, odebrać 10 porodów, uwalić się i wytrzeźwieć, być na 4 koncertach na terenie województwa, itd, itd.............

Trasa Pryszcz Gorzów trzeba liczyć 4,5-5godz. Gdy miałę sklep we Wrocławiu trase z Gd. do Wr pokonowałę czasami i dwa razy w tygodniu. Uwierz, po kilku razach rzygasz tą jazdą . Z przyjemnością wsiadałę do pociągu i miałem wywalone na wszystko. Nawet już nie przeliczałem , zwyczajnie masz dość , a taki pociąg zazwyczaj jest to chwila na zwolnienie tempa (nomen omen  ;) ) i chwilę oddechu.  Axe to frajda i relaks Corsa to w tym przypadku ani frajda ani relaks jedynie jakaś tam konieczność-niekonieczność.
Jedyne co mogę potwierdzić to to ze, we w miarę zadbanym samochodzie rzadko zdarza sie awaria na trasie w czasie równomiernej pracy. Oczywiście nie jest niemożliwa bo są ale awarie takie są w mniejszości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 29 Maj, 2014, 13:25:05
Nowy basista = nowe problemy? :P

Z tymi trepami problemy sa zawsze takie same i zawsze od nowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Maj, 2014, 22:11:05
Nowy basista = nowe problemy? :P

Z tymi trepami problemy sa zawsze takie same i zawsze od nowa.

Wszystkie te problemy bledną jednak wobec problemów z gitarzystami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 30 Maj, 2014, 07:07:36
A mnie wkurwia teraz najbardziej to, że 25 lat doświadczenia w reklamie nie jest argumentem przy zatrudnianiu się w firmie reklamowej.
W sumie to jedynie do głowy przychodzi mi koment w stylu "LOL"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 30 Maj, 2014, 07:34:48
Bo teraz chcą młodych po studiach, żeby słuchali poleceń bezdyskusyjnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 30 Maj, 2014, 07:38:17
Młodych po studiach, ale koniecznie z doświadczeniem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Maj, 2014, 08:24:42
A mnie wkurwia teraz najbardziej to, że 25 lat doświadczenia w reklamie nie jest argumentem przy zatrudnianiu się w firmie reklamowej.
W sumie to jedynie do głowy przychodzi mi koment w stylu "LOL"...

Mnie to wcale nie dziwi. Masz swoje przyzwyczajenia, chooi wi co to za doświadczenie, może nabyte złe nawyki. Szczerze, tez miałbym problem, musiałbym człowieka znać. To jest niestety problem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 30 Maj, 2014, 08:53:35
No przecież Yonego znasz Jarku :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 30 Maj, 2014, 10:03:14
Też myślałem, że niektórych dobrze znam, zanim zacząłem z nimi pracować.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 30 Maj, 2014, 11:33:00
Młodych po studiach, ale koniecznie z doświadczeniem
Jeszcze jakby mieli orzeczenie o niepełnosprawności to z miejsca przyjmują....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 30 Maj, 2014, 11:43:29
Ja nie powinienem narzekać, bo mam fajną pracę, natomiast widzę po znajomych że nie jest za dobrze.

Na szczęście rząd podniósł wiek emerytalny co na pewno spowoduje zwiększenie liczby miejsc pracy dla młodych...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Maj, 2014, 12:42:10
Młodych po studiach, ale koniecznie z doświadczeniem
Jeszcze jakby mieli orzeczenie o niepełnosprawności to z miejsca przyjmują....
A najlepiej to kilka zaciągniętych kredytów i rodzinę na utrzymaniu... :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Maj, 2014, 13:06:57
A to akurat wcale nie jest smieszne ani zue. Taki człowiek, chce nie chce, musi być stabilny i odpowiedzialny. Systematycznośc w pracy to bardzo ważny czynnik. Tacy ludzie często są motorem napędowym, nie zawracają sobie i innym głowy pierdołami bo mają przed sobą ważniejsze cele.

Posty połączone: 30 Maj, 2014, 13:07:21
No przecież Yonego znasz Jarku :D

No wuaśnie :P

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 30 Maj, 2014, 17:51:01
Łącze 20 mega wg netii  :facepalm:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F3532787971.png&hash=04b90f90897e52d655d229852c6c0180ad410cdd)

Ale ss.pl nadal zapierdala :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 30 Maj, 2014, 18:56:20
skąd ja to znam?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Maj, 2014, 14:14:41
Wrzuciłem trochę gratów na fb giełdę gitarową i wszyscy fapują zamiast kupować :facepalm:
#firstworldproblems #dj0nt #hashtagi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Maj, 2014, 14:45:02
 :dobre:    sorry nie mogłem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Maj, 2014, 16:35:56
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fp1.sfora.pl%2F67d173015df083d91e21f5467e030073.jpg&hash=254f1ecc45f9d10370da1ff76e06324dc4416641)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 31 Maj, 2014, 17:48:49
Wrzuciłem trochę gratów na fb giełdę gitarową i wszyscy fapują zamiast kupować :facepalm:
#firstworldproblems
Jak ostatnio sprzedawałem przystawki to wrzuciłem zdjęcia gitary w której były zamontowane. Jeden z pierwszych komentarzy: "zajebista podłoga".  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2014, 18:05:27
Jak chciałem sprzedać przystawki i wrzuciłem zdjęcie swojego czerwonego skervesena, w którym były zamontowane to dostałem ponad dziesięć zapytań o cenę wiosła i prośby o więcej zdjęć instrumentu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Cze, 2014, 13:58:03
 Wkurwia mnie ostatnio jaranie się mediów jakąś tępą cipą, bo coś tam odpyskowała Tuskowi - wyrasta nam właśnie kolejny autorytet o inteligencji karczocha:

(https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/s720x720/10246575_637366752999012_365335538410625485_n.png)

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2014, 14:45:31
Gorzów nie przeprasza. Chodzi do liceum pełnego hipsterów, dzieciaczków z obrzydliwie bogatych rodzin, snobów i psycholi z nieprawdopodobnym przerostem ambicji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Cze, 2014, 18:37:13
Niesamowici są ci Żydzi. A wiecie, że jak byłem młody też byłem Żydem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2014, 19:25:34
Niesamowici są ci Żydzi. A wiecie, że jak byłem młody też byłem Żydem? :D

A jak przestałeś nim być to napletek Ci odrósł?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Cze, 2014, 20:05:12
Sprzedałem akcje Gazeta.pl :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 01 Cze, 2014, 20:09:27
Niesamowici są ci Żydzi. A wiecie, że jak byłem młody też byłem Żydem? :D

Przypomniałeś mi, jak Dave Mustaine popełniwszy cover jakiegoś bluesa w odpowiedzi na pytanie mediów "o so chodzi" odpowiedział rezolutnie coś w stylu "mój stary był murzynem, nie widać?" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 01 Cze, 2014, 20:18:27
Nie no to przecież widać że  Mustaine to szwedzki Cygan , a napletki to się skupuje i robią z nich  portfele .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Cze, 2014, 21:03:32
Wkurwia mnie ostatnio jaranie się mediów jakąś tępą cipą, bo coś tam odpyskowała Tuskowi - wyrasta nam właśnie kolejny autorytet o inteligencji karczocha:

(https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/s720x720/10246575_637366752999012_365335538410625485_n.png)

:facepalm:

Mnie dziwi, że szkoła nawet nie kiwnęła palcem na takie wybryki. Nie zdziwiłbym się, gdyby to była jakaś wnuczka prof. Pawłowicz - równie odrażający brak kultury osobistej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 02 Cze, 2014, 07:50:34
Niesamowici są ci Żydzi. A wiecie, że jak byłem młody też byłem Żydem? :D

...i grałeś w koszykówke? Aj-waj! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 02 Cze, 2014, 11:47:00
Podoba mi się dystans wróbla do flamer'ów, którzy z igły robią widły, a prawdziwych problemów nie dostrzegają :) Oh wait... to nie powinno być w tym temacie :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 02 Cze, 2014, 14:20:14
A mnie nadal krew zalewa z netią.
Z łącza 20Mb zrobili mi 0,5. Zgłaszam to gdzie się da, nawet na FB. I co? I gówno. A do konsultanta dodzwonić się nie idzie w tym roku chyba...
Do tego obiecywali wycisnąć z kabla 16Mb, tyle pokazał pomiar, to ledwo dochodzi do 12Mb.
Dobrze, ze umowa już na czas nieokreślony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Cze, 2014, 14:59:15
Dlatego przy zakupie łącza internetowego nie patrzy się tylko na prędkość (nawet tą, którą realnie można osiągnąć). A niestety 95% ludzi widząc MEGA SZYBKI INTERNET 60MBPS ZA 25ZŁ!!! od razu bierze. Tutaj jeszcze ważne są czasy dostępów, awaryjność, dostęp do człowieka, który w razie awarii się pojawi i inne czynniki towarzyszące pełnieniu usług tego typu. Przykładowo - kumpel ma internet z dużej firmy typu UPC (chyba nawet właśnie upc, nvm) i ma problem z dodzwonieniem się do centrali, a "główny informatyk" po uprzednim zapodaniu tematu z adresami DNS twierdzi, że mu coś przerywa połączenie. Drugi ma neta z mniejszej, lokalnej firmy, która dba o klienta. Internet mu się wysypał w wigilie o 13:00 to zadzwonił, koleś był za 30min i naprawił. Jak żyć?

Oczywiście nie celuję bezpośrednio w Ciebie @Guziel (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1689), wrzucam po prostu swoje 3 grosze, bo tematy usługowe są takie ciekawe...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 02 Cze, 2014, 15:08:10
@bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840) spoko, ja tam tylko uzewnętrzniam swoje frustracje :D
I chyba tak w końcu zrobię, skorzystam z tego co jest na lokalnym rynku. Jedną z firm nawet prowadzi znajomy, sprzedaje łącza po radiu. Tylko nie wiem jak będzie z podzieleniem tego juz w domu. No ale wiem, że facet się stara, szamie z tego chlebek i szanuje robotę.
A reklamowe Mbity od rzeczywistych MBajtów odróżniam i generalnie wiem co jest co także pierwszy lepszy chłyt marketyndody mię nie hapnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Cze, 2014, 21:41:05
Podoba mi się dystans wróbla do flamer'ów, którzy z igły robią widły, a prawdziwych problemów nie dostrzegają :)

Te prawdziwe problemy, to zapewne chujowe słuchawki Skullcandy lub fanboje androida, o których onegdaj pisałeś ze cie wkurwiają...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 02 Cze, 2014, 22:13:15
Odzyskałem łącze 20Mb wg Netii.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.speedtest.net%2Fresult%2F3538998224.png&hash=bb98f228feea847fa7cb1327e1ec8369d220d6c7)

Mają gest chłopaki, nie ma co :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2014, 22:20:23
Men, przypierdalasz się. Zwiększyli Ci prędkość łącza dwukrotnie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 02 Cze, 2014, 22:29:19
Cytuj
Internet w wariancie MAX to najszybszy możliwy internet na łączu, gwarantujący stabilne korzystanie z Usługi:
• z prędkością nie większą niż 20 Mb/s w taryfie Max 20

pasuje? pasuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 02 Cze, 2014, 22:29:42
Dwukrotnie powiadasz... :D
A pewnie, ze sie przypierdalam. Do tego co w umowie brakuje 1000mB/s a do tego co wynikło z pomiarów technicznych około 400.
Nie stać nas na tracenie 1000% normy ;)

edit:
@sify11 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1810)  no mi pasuje, ze w koncu dziala. Ale taki lekko wychujany sie czuje jak technikom wychodzi 16 a mam 12.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Cze, 2014, 23:30:33
Też myślałem, że niektórych dobrze znam, zanim zacząłem z nimi pracować.

Myśli się, że zna ludzi dobrze na co dzień. Ale ludzi poznaje się w tzw. sytuacjach ekstremalnych, chociażby trywializując "pożycz dychę", nie mówiąc o: "żona rodzi, pożycz brykę" ;).

Cytuj
Spoiler
Zgadza się! Choć jak wszystkim do ideału jeszcze troszkę potrzeba ;)...

Młodych po studiach, ale koniecznie z doświadczeniem
Jeszcze jakby mieli orzeczenie o niepełnosprawności to z miejsca przyjmują....
A najlepiej to kilka zaciągniętych kredytów i rodzinę na utrzymaniu... :/
A to akurat wcale nie jest smieszne ani zue. Taki człowiek, chce nie chce, musi być stabilny i odpowiedzialny. Systematycznośc w pracy to bardzo ważny czynnik. Tacy ludzie często są motorem napędowym, nie zawracają sobie i innym głowy pierdołami bo mają przed sobą ważniejsze cele.
Świnta prowda. Coś jak: "nie możemy pana zatrudnić, bo nie ma pan dzieci i kredytów, nie będzie można więc pana bezkarnie gnoić". Jakoś tak leciało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Cze, 2014, 10:38:55
Cytuj
Systematycznośc w pracy to bardzo ważny czynnik. Tacy ludzie często są motorem napędowym, nie zawracają sobie i innym głowy pierdołami bo mają przed sobą ważniejsze cele

I dzięki temu, że jestem w pracy możliwie systematyczny i dokładny (wiadomo, nie zawsze się da, ale chociaż się staram), byłem z kilku wyjebywany z dnia na dzień, bo:
- ważniejsza jest znajomość z derektorkiem-kierowniczkiem-prezesem, najlepiej bycie jego kumplem z dzielnicy/piaskownicy i/lub kapusiem, wazeliniarzem i przydupasem, i/lub najlepiej
- jego rodziną, a także
- bycie skończoną pizdą z bachorem na utrzymaniu, która zrobi "oczka sarenki" i nikt jej nie zwolni bo "tak przecież nie można", ewentualnie
- załatwienie sobie posadki w jakimś równie pasożytniczym, co całkowicie zbędnym w firmie związku zawodowym.

I wtedy jesteś ostatni do zwolnienia. Choćbyś był jebanym leniem, nierobem i kawałem skurwola z którym nikt nie chce pracować. I tak NIKT (sic!) cię nie ruszy. Zbyt wiele razy to widziałem, żeby wierzyć w takie bzdury jak w/w.

A co do tego, jakiego polski pracodawca chce mieć pracownika:
- 25-letniego, ale z 10-letnim doświadczeniem,
- z papierami, uprawnieniami i pozwoleniami jak na stanowisko samodzielnego-starszego-specjalisty, ale który będzie popierdalał za najniższą krajową,
- maksymalnie inteligentnego i samodzielnego w wykonywanej pracy, ale broń ojcze ujawniającego się z tą wiedzą, bo się okaże że jego przełożony (a nieraz i sam jaśnie-oświecony-dyrektor) to debil w porównaniu z nim,
- bez rodziny, bo trzeba dymać świątek-piątek-i-niedziela, ale
- z tróją dzieci i kredytem, żeby móc go szantażować,
- i tak dalej. I m.in/ dlatego na tej "zielonej wyspie" jest, jak jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2014, 10:50:10
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Cze, 2014, 12:41:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.reactiongifs.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F09%2Fbored-bundy.gif&hash=f11b3afed2922df411ced53a21ef330dd2f2a586)










 ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2014, 12:42:51
Nie za systematycznośc, a właściwie to tak, tez za systematycznośc ... w tym temacie :P i systematyczne obrazanie ludzi, ( "kto i dlaczego nie został zwolniony, bo ten był taki a taki " )  lub sugerowanie im czegoś , uogólnianie i wystawianie Polskim przedsiębiorcom uogólnionej laurki. Nie dziw sie zatem, ze jeśli tak wszystkich postrzegasz i mówisz o tym wszem i wobec, to nie jesteś w firmach kochany.
W sumie mogę osobiście czuć się dotknięty taką opinią wystawioną przez Ciebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Cze, 2014, 13:07:34
MjR dziwny jestes :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 03 Cze, 2014, 13:09:19
Ile razy ja to widziałem... koleś odchodzi z firmy na skraju wyczerpania nerwowego, po pół roku dochodzenia do siebie otwiera własną działalność i mówi: Ja nigdy nie będę dla sowich pracowników taki, jak mój szef był dla mnie.
Po czym spotykam tego samego gościa za dwa lata, a on mówi: Teraz rozumiem mojego szefa, każde 15 min. przestoju to ogromne straty dla firmy!!!
Więc jakaś prawidłowość występuje w miarę jak firma zdobywa renomę i zwiększa obroty, i wszystko trzeba usystematyzować, żeby chodziło jak w szwajcarskim zegarku.
Tak że trochę rozumiem o czym piszesz MrJ, tylko jak czytam o bachorach i o pindach, to faktycznie robi się jakoś niesmacznie.
Może twoja żona i dziecko zostaną tak nazwani przy piwku przez jakiegoś kumpla, który nie wiedząc o tym, że to twoja żona i twoje dziecko, wyżali ci się jak to został wylany na zbity pysk, pomimo ogromnej przydatności w firmie i długiej listy niewątpliwych zalet jakie posiada, właśnie na rzecz w/w pindy i bachora.
Tak nazywa się w Polsce matka z dzieckiem? Sądzę że jednak nie, bez względu na okoliczności w jakich się ich opisuje.
Ja doskonale wiem o czym piszesz, z połową mogę się zgodzić, ale słyszałem też o szefach, których do rany przyłóż, pewnie to jakaś zdecydowana mniejszość, ale mimo wszystko istnieją tacy ludzie.
Utrzymanie dyscypliny w pracy też trzeba umieć rozróżnić z koleżeństwem poza pracą, bo te rzeczy się ze sobą nie łączą, a nawet jeśli to nie na dłuższą metę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2014, 13:14:09
MrJ, jak jesteś niezadowolony to czemu tam ciągle siedzisz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Cze, 2014, 13:48:56
Cytuj
Systematycznośc w pracy to bardzo ważny czynnik. Tacy ludzie często są motorem napędowym, nie zawracają sobie i innym głowy pierdołami bo mają przed sobą ważniejsze cele

I dzięki temu, że jestem w pracy możliwie systematyczny i dokładny (wiadomo, nie zawsze się da, ale chociaż się staram), byłem z kilku wyjebywany z dnia na dzień, bo:
- ważniejsza jest znajomość z derektorkiem-kierowniczkiem-prezesem, najlepiej bycie jego kumplem z dzielnicy/piaskownicy i/lub kapusiem, wazeliniarzem i przydupasem, i/lub najlepiej
- jego rodziną, a także
- bycie skończoną pizdą z bachorem na utrzymaniu, która zrobi "oczka sarenki" i nikt jej nie zwolni bo "tak przecież nie można", ewentualnie
- załatwienie sobie posadki w jakimś równie pasożytniczym, co całkowicie zbędnym w firmie związku zawodowym.

I wtedy jesteś ostatni do zwolnienia. Choćbyś był jebanym leniem, nierobem i kawałem skurwola z którym nikt nie chce pracować. I tak NIKT (sic!) cię nie ruszy. Zbyt wiele razy to widziałem, żeby wierzyć w takie bzdury jak w/w.

Nie wiem na jakich stanowiskach pracowałeś, ale po tym co piszesz to mogę wywnioskować, że raczej nie miałeś do czynienia z kierowaniem zespołem.
Argumenty które podałeś, bez urazy, ale są typowymi dla osoby która wyżej sra niż dupe ma i wszędzie doszukuje się spisków. Spotkałem sie nie raz z takimi zarzutami w mojej obecnej firmie i zawsze takie zarzuty dawały osoby, które wiedziały lepiej i robiły po swojemu, zamiast robić to co im się każe. One zawsze miały się za najdokładniejsze i najlepsze i zawsze chciały być nagradzane. I celowo piszę w czasie przeszłym, bo to jest typ człowieka nie nadający się do pracy zespołowej i takich pracowników w nie chcę.
Jeśli jesteś pracownikiem szeregowym, to przepraszam bardzo, ale Twoje zdanie i pomysły nie mają większego znaczenia. Jasne, mozesz się nimi dzielić i może nawet coś przejdzie, ale to nie stawia Cie wyżej w jakiejkolwiek hierarchii. A to że zatrudnia się znajomych i znajomych znajomych - wierz mi że to ma sens i to nawet większy niż zatrudnienie człowieka z ulicy. A do tego jest to tańsza opcja na dłuższą metę (na krótszą zresztą też).

Do tego zatrudnianie rodziny (po za oczywistymi minusami, jak pogorszenie stosunków) ma podstawową zaletę - część kasy z firmy zostaje w kieszeni rodziny.

Cytuj
A co do tego, jakiego polski pracodawca chce mieć pracownika:
- 25-letniego, ale z 10-letnim doświadczeniem,
- z papierami, uprawnieniami i pozwoleniami jak na stanowisko samodzielnego-starszego-specjalisty, ale który będzie popierdalał za najniższą krajową,
- maksymalnie inteligentnego i samodzielnego w wykonywanej pracy, ale broń ojcze ujawniającego się z tą wiedzą, bo się okaże że jego przełożony (a nieraz i sam jaśnie-oświecony-dyrektor) to debil w porównaniu z nim,
- bez rodziny, bo trzeba dymać świątek-piątek-i-niedziela, ale
- z tróją dzieci i kredytem, żeby móc go szantażować,
- i tak dalej. I m.in/ dlatego na tej "zielonej wyspie" jest, jak jest.

Pracodawca byłby głupi gdyby chciał dokładnie odwrotnie - czyli człowieka głupiego, bez doświadczenia, nieodpowiedzialnego  i któremu płaciłby wielką kasę.
Nie pasuje Ci praca świątek piątek i niedziela? To mów o tym na rozmowie kwalifikacyjnej.
Sam mam pod sobą obecnie 30 osób, przeprowadzam rekrutacje, bo rotacja jest spora, ale nie wszystkie prace wymagają, żeby pracownik siedział całe lata. Chce się zwolnić - bardzo proszę, rynek jest jaki jest i znajdę kogoś na jego miejsce. Na rozmowie kwalifikacyjnej każdy mi powie co chcę usłyszeć, czyli że jest dokładny, pracowity, w pełni dyspozycyjny i w ogóle pracownik miesiąca. A potem zaczynają się niezapowiedziane absencje, olewanie, maleje zapał do pracy. Ale w żadnym stopniu nie maleją oczekiwania. Te wręcz rosną. A jak jeszcze podłapie co i jak w firmie, to zaczyna się wymądrzać i próbuje na siłę być kierownikiem dla osób z mniejszym stażem.

I nie zawsze są potrzebne osoby jak najmłodsze z jak największym doświadczeniem. Często osoba starsza też jest ok, tylko to wszystko zależy od charakteru pracy. Osoba starsza jest bardziej odpowiedzialna i dłużej będzie się trzymała pracy. Jednak osoba młoda jest łatwiejsza do ułożenia, a przede wszystkim jest sprawniejsza fizycznie (może nie zawsze, ale mogę uogólnić) i ogólnie ma lepsze warunki do cięższej pracy fizycznej.

Osoba inteligentna - a po co Ci głupek w zespole? I dlaczego zakładasz że dyrektor to głupek? Jest dyrektorem i w jakiś sposób dostał się na wyższe stanowisko. Po za tym dobra rada na przyszłość - nie gryzie się ręki, która karmi. A jeśli uważasz ze karmią Cię gównem, to zmień stołówkę, albo otwórz własną, zobaczymy jak wspaniałym szefem będziesz i jak, po zetknięciu się z rzeczywistością pod postacią opłaty, rachunki etc. będziesz chętnie wynagradzał swoich pracowników płacąc im krocie.

Sorry MrJ, staram się chłodno spojrzeć na to co napisałeś, ale w żadnym zdaniu nie przejawiasz zaznajomienia z tematem prowadzenia firmy, zatrudniania ludzi albo kierowania zespołem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Cze, 2014, 14:12:29
Skracając wywód MrJ, to myślę, że chodziło o to, że istnieją szefowie-chuje i kierownicy-chuje. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Cze, 2014, 20:13:14
Proszę panowie, naprawdę nie dorabiajcie teorii i trzeciego dna do tego co piszę. Więc:

1. Kobieta z dzieckiem to nie pizda z bachorem. Piszę o ludziach, którzy NIC nie robią, NIC nie umieją, a nie są nigdy ruszane, bo biorą na litość. Pracowałem z takimi - robiły x-lat na jednym stanowisku, i do tego robiły to źle. Ale nikt ich nigdy nie ruszył, bo się zaraz zaczynał ryk że "uuu dzieci na utrzymaniu uuu jak sobie dam radę uuu". Pośrednio przez jedną taką poleciałem w pewnej-dawnej-pracy, bo była redukcja. Ja - pełna poliwalencja działu, uprawienia instruktorskie, wyniki z topu. Ona - dupa wołowa która nigdzie sobie nie radziła. Z tym, że ja byłem wtedy kawalerem bez dzieci i jak usłyszałem od kierownika "dam sobie radę".

2. systematyczność super, innowacyjność super... ehe, na pewno. Jak jesteś systematyczny i ciężko pracujesz, to wielu traktuje cię jak takiego pracusia, co to chce się szefowi tylko przypodobać. A starając się wdrożyć jakiekolwiek zmiany, automatycznie walczysz z zastałym systemem. Co się wielu nie podoba, na zasadzie "jak coś się zmienia to na gorsze".

3. Jarku - nie mam zamiaru cię obrażać, i naszą współpracę będę wspominał miło, podobnie jak i Ekipę - prześlij koniecznie pozdrowienia! Natomiast obaj dobrze wiemy (a jak nie, to uświadamiam) że w firmie aż nadto widać podział na "równych i równiejszych" i jakość wykonywanej pracy nie ma tu nic do rzeczy. A co do punktu 2 i kwestii zmian, to zbyt wiele razy zderzałem się ze ścianą na wyjazdach w kwestii "może zrobimy coś inaczej" żeby po n-tym razie dostania po dupie jeszcze się starać.

4. O jakich w ogóle zasadach prowadzenia firmy zaczęliście? Fakt faktem, firmy nie mam. Co nie znaczy, że nie umiem zarządzać / szkolić grupy ludzi, bou jż to robiłem. Co prawda nie -dziesiąt osób, ale jednak. Natomiast jak słyszę, że najważniejsze w pracowniku (decydujące o pensji, awansach, postrzeganiu itepe) jest jakość jego pracy, to mnie pusty śmiech ogarnia.

5. Mieliśmy - i ja i Żona Moja - wspaniałych szefów z gigantyczną wiedzą na dany temat, jak i jebanych wieśniaków, głupszych niż kołki w ich płotach. Ale ktoś ich na tych stanowiskach postawił, prawda? Więc bycie kierownikiem wcale nie oznacza bycie na poziomie kierownika. Niestety.

Cytuj
jak jesteś niezadowolony to czemu tam ciągle siedzisz?

Już nie siedzę :P

I tym miłym akcentem pozdrawiam ze służbowego kompa w pracy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2014, 20:18:48
Proszę panowie, naprawdę nie dorabiajcie teorii i trzeciego dna do tego co piszę. Więc:

1. Kobieta z dzieckiem to nie pizda z bachorem. Piszę o ludziach, którzy NIC nie robią, NIC nie umieją, a nie są nigdy ruszane, bo biorą na litość. Pracowałem z takimi - robiły x-lat na jednym stanowisku, i do tego robiły to źle. Ale nikt ich nigdy nie ruszył, bo się zaraz zaczynał ryk że "uuu dzieci na utrzymaniu uuu jak sobie dam radę uuu". Pośrednio przez jedną taką poleciałem w pewnej-dawnej-pracy, bo była redukcja. Ja - pełna poliwalencja działu, uprawienia instruktorskie, wyniki z topu. Ona - dupa wołowa która nigdzie sobie nie radziła. Z tym, że ja byłem wtedy kawalerem bez dzieci i jak usłyszałem od kierownika "dam sobie radę".

2. systematyczność super, innowacyjność super... ehe, na pewno. Jak jesteś systematyczny i ciężko pracujesz, to wielu traktuje cię jak takiego pracusia, co to chce się szefowi tylko przypodobać. A starając się wdrożyć jakiekolwiek zmiany, automatycznie walczysz z zastałym systemem. Co się wielu nie podoba, na zasadzie "jak coś się zmienia to na gorsze".

4. O jakich w ogóle zasadach prowadzenia firmy zaczęliście? Fakt faktem, firmy nie mam. Co nie znaczy, że nie umiem zarządzać / szkolić grupy ludzi, bou jż to robiłem. Co prawda nie -dziesiąt osób, ale jednak. Natomiast jak słyszę, że najważniejsze w pracowniku (decydujące o pensji, awansach, postrzeganiu itepe) jest jakość jego pracy, to mnie pusty śmiech ogarnia.

5. Mieliśmy - i ja i Żona Moja - wspaniałych szefów z gigantyczną wiedzą na dany temat, jak i jebanych wieśniaków, głupszych niż kołki w ich płotach. Ale ktoś ich na tych stanowiskach postawił, prawda? Więc bycie kierownikiem wcale nie oznacza bycie na poziomie kierownika. Niestety.


Mówisz o sytuacjach w państwowych placówkach czy prywatnych?

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2014, 22:25:21
Proszę panowie, naprawdę nie dorabiajcie teorii i trzeciego dna do tego co piszę. Więc:


3. Jarku - nie mam zamiaru cię obrażać, i naszą współpracę będę wspominał miło, podobnie jak i Ekipę - prześlij koniecznie pozdrowienia! Natomiast obaj dobrze wiemy (a jak nie, to uświadamiam) że w firmie aż nadto widać podział na "równych i równiejszych" i jakość wykonywanej pracy nie ma tu nic do rzeczy. A co do punktu 2 i kwestii zmian, to zbyt wiele razy zderzałem się ze ścianą na wyjazdach w kwestii "może zrobimy coś inaczej" żeby po n-tym razie dostania po dupie jeszcze się starać.


I tym miłym akcentem pozdrawiam ze służbowego kompa w pracy ;)

Przez lata pracy w prywatnej firmie ( Mayo) i teraz od 98' u siebie, nauczyłem się jednego: równo to nie znaczy sprawiedliwie. Gdyby było równo, to by była dopiero niesprawiedliwość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Cze, 2014, 22:29:21
Firma, w której kiedyś pracowałem współpracuje z inną firmą (wymiana usług), w której w momencie kryzysu pozwalniali tych, którzy radzili sobie najlepiej (głównie młodzi kawalerzy) bo "poradzą sobie".

Bekę mieliśmy z nich straszną, bo owszem, zwolnieni sobie poradzą, ale co z firmą? :D

Ta sama firma zamiast kupić pewien system od nas zamiast zapłacić z góry wybrała abonament, który zwrócił się nam w mniej niż 3 lata. :D

Tak więc najwyraźniej istnieje coś podobnego do tego, co MrJ opisuje, tylko zdarza się w firmach, które są skazane na upadek. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 03 Cze, 2014, 22:35:36
A nie "kawalerowie"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 03 Cze, 2014, 22:51:56
Kawalerzyści?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 03 Cze, 2014, 23:31:19
Kawalerianie.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Cze, 2014, 23:33:23
kawalery  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 03 Cze, 2014, 23:43:41
ułani ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Cze, 2014, 05:26:21
Cytuj
Mówisz o sytuacjach w państwowych placówkach czy prywatnych

Prywatnych, tak mniejszych jak i takich całkiem dużych, z różnych branż zresztą.

Teraz np. mamy problem w obecnej mojej pracy przez to samo co opisałem. W zespole jest 15 osób. Wiadomo, kierownik nie ma łatwo żeby pogodzić plany każdej z nich i dać jej sensowny grafik.
ALE są dwie takie sztuki mocno uprzywilejowane - jedna "przy nadziei"  która może pracować tylko 8ki na pierwsze pół dnia. Ok. utrudnia to nieco innym pracę, ale jest łatwe do zrozumienia i wytłumaczenia, nawet przeze mnie :D
I druga, taka "stara pracownica" co to sama siebie ogłosiła "panią derektorową" i bierze wolne jak chce i kiedy chce. Np. jako jedyna ma pełny 4-dniowy długi weekend w Boże Ciało, nawet sam kierownik nie dał sobie tyle wolnego. I przez te dwie osoby pozostałe 13 ma tak rozpiździelone grafiki, że gacie spadają - np. dziewczyny zostają na 12 godzin w sobotę żeby ogarniać sprawy finansowe, a inni mają pracę na zasadzie dzień wolnego - dzień w pracy - dzień wolnego - dwa dni w pracy - dzień wolnego - dzień... Np. wczoraj przed południem kumpel, a po południu ja, mieliśmy samodzielnie ogarnąć cały własny dział, dostawę towaru z magazynu, wysyłki internetowe i jeszcze rezerwacje na przyszłość. Co się skończyło wiadomo jak.

A potem nie w/w dwie panie, ale ja i ów kumpel dostajemy po dupie, bo "nie mamy wyników". A jak mamy mieć, jak trzeba łatać dziury po innych, zamiast pracować na własne konto?

Na razie nikt głośno nie brzęczy na ten temat (tzn. komentarze nie wychodzą poza rozmowy przy kawie, czy innym papierosie), a kierownik udaje że sprawy nie ma, chociaż sam wyrabia kolejne nadgodziny. Pytanie, ile to potrwa.

PS. Jarku - system "sprawiedliwy dla każdego" już był, wiadomo z jakim skutkiem. Natomiast przesada w drugą stronę i jawne faworyzowanie kogoś kosztem innych, wbrew jakimkolwiek przesłankom poza osobistym widzimisię, to zupełnie inna para kaloszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tomatix w 04 Cze, 2014, 07:23:21
jako że zostałem zrzucony na teren wroga jakieś 1,5 roku temu, to donosze, niczym J-23 iż rachunki za 2 wojnę światową mają gotowe, ale się zastanawiają, czy nie doliczyć rozbiorów oraz Grunwaldu, bo im trawnik się zniszczył... J-23 kończy nadawanie i z chęcią by stąd spierdo... przepraszam, udał się do kraju spłacić dług :-) 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 04 Cze, 2014, 19:13:11
A nie "kawalerowie"?
Tak. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Cze, 2014, 21:04:48
Trzeci raz środkowy palec od mojego dyrektora w związku z wnioskiem o podwyżkę i awans.
Od dziś środkowy palec z mojej strony w każdej sprawie która nie jest zgodna z ramami mojego zatrudnienia i zakresem obowiązków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Cze, 2014, 22:37:04
Oczywiście jak zawsze przed sesją wykładowcy postanowili zrobić zaliczenia ze wszystkich przedmiotów w jednym terminie. Przez cały tydzień spałem średnio 3/4h. Uczyłem się wszystkiego... i wszystko ujebałem  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 06 Cze, 2014, 00:21:23
Kurrrwa, otwieram lodówkę, a tam Danone przeterminowany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Cze, 2014, 05:43:18
Jak tylko był dobrze przechowywany (czyli cały czas w lodówce), to nic mu nie będzie i miesiąc po terminie :P Najwyżej zagęstniki i stabilizatory puszczą trochę serwatki i będzie warstewka wody na wierzchu - odlejesz lub wymieszasz i zjesz ;) Tako rzecze mgr biotechnologii drobnoustrojów :P

Cytuj
Oczywiście jak zawsze przed sesją wykładowcy postanowili zrobić zaliczenia ze wszystkich przedmiotów w jednym terminie. Przez cały tydzień spałem średnio 3/4h. Uczyłem się wszystkiego... i wszystko ujebałem

Nie zazdroszczę, też miałem takie kombosy. Z tym, że jak jesteś w miarę na bieżąco z materiałem tak w przedostatnim miesiącu, to na końcówce nie musisz się w zasadzie uczyć. Siadasz na godzinkę czy dwie, przypominasz sobie co było, ewentualnie douczasz najnowszych zagadnień, i jedziesz.
Nie oskarżam kolegi o nic konkretnego, ale chodziłem na studia z masą takich którym się tylko z rzadka przypominało, że "ószyć" to się czasami jednak trzeba. Zwykle na ostatnią chwilę przed zaliczeniami/sesją. A potem było lamento, że nocki zarywali, że profesur gupi, że zaliczenia w jednym terminie (btw od czego macie starostę roku?) a i tak baniaki leciały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 06 Cze, 2014, 15:35:32
Klasycznie, nie zmiennie. Architekci! To już taka stała w sumie.
A z nowości, coraz częściej zresztą spotykanych z racji bycia "na swoim"- każdy podwykonawca leci w klasycznego chuja jeżeli chodzi o terminy realizacji- i do tego oczywiście już się przyzwyczaiłem dlatego zawsze jakiś bufor zakładam- każdy inwestor leci w klasycznego chuja w kwestii rozliczeń - gorzej jak jeden z drugim nie płacą w ogóle. Za klasykiem "Własna firma to jest biznes i nie będę się prosić"- no kurwa niestety nie ;)

a tak na marginesie to rzadko bluzgam (ostatnio częściej) a w tym temacie to ze mnie wyłazi cham ;) Ale gdzie jak nie tu? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Cze, 2014, 16:15:22
Ile jesteś "na swoim" ? :P 

Piszę z cudzysłowiem bo często mam wrazenie ze moja firma jest najmniej moja a bardziej np państwowa ;)
W sumie mamy przecież wielu wspólników pomijając klientów bo tu od jakiegoś czasu mam diametralny zwrot sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Cze, 2014, 19:04:49
Zamówiłem dwa monitory i oczywiście jeden dotarł ze zjebaną matrycą :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Cze, 2014, 18:10:00
Prawdopodobnie zajebali mi książkę na poczcie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Cze, 2014, 20:23:04
A mnie dosłownie wszystko wkurwia do tego stopnia, że zaczynam mieć dosłownie na wszystko wyjebane :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Cze, 2014, 22:36:33
Alergia. Wysmarkałem dzisiaj chyba z dwa kartoniki chusteczek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Cze, 2014, 23:04:27
38*C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Cze, 2014, 00:27:33
Alergia. Wysmarkałem dzisiaj chyba z dwa kartoniki chusteczek...
fexofenadyna

Nawet mi nie wspominaj, miałem po tym gównie takie uczulenie, że ja pierdole :D I to po pierdolonym oryginale, a nie jakimś generyku :D Magia, c'nie ? Uczulenie na lek przeciwuczuleniowy. Takie rzeczy tylko w erze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 08 Cze, 2014, 00:41:12
Wkurwiają mnie chomiki moich współlokatorów. Małe, praktycznie nic nie robiące, pojebane stworzonka. Plus, dziewczyna mojego współlokatora (która, notabene z nami mieszka) chce mieć tych chomików coraz więcej - aktualnie, wraz z młodymi jest ich dziewięć.

Dziś wróciłem na mieszkanie i przed moimi oczyma przebiega taka mała, biała kulka futerka - okazało się, że wyżej wspomniana dziewczyna nie domknęła klatki chomikom i aktualnie zapierdalają sobie po całym mieszkaniu. Mam taką cichą nadzieję, że jak jutro wrócą to już totalnie wszystkie chomiki spierdolą z klatki i będą ich szukać wszędzie. Jedyny plus jest taki, że w końcu po sobie posprzątają i, może, sprzedadzą te chomiki w pizdu.
Spoiler

A może będę chamski i pomogę się im ukrywać? Hm...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 08 Cze, 2014, 01:55:16
KTO KURWA W WIEKU 21 LAT MA CHOMIKI?!!

Człowieku. Gdyby nagle w oparach siarki pojawił się szatan i powiedział mi "możesz znowu mieć 21 lat, ale musisz hodować pierdolone chomiki" - zgodziłbym się bez wahania.

Nadałbym im imiona, karmiłbym, przemawiał do nich czule, a wieczorami puszczałbym im Heavy Metal Hamsters zespołu Helloween, z taśmy.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Cze, 2014, 11:57:25
@youshy przygarnij kota. Tylko takiego prawdziwego tym razem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 08 Cze, 2014, 12:46:14
@youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) przygarnij kota. Tylko takiego prawdziwego tym razem

Żebyś wiedział, jakby zostali na następny rok ze mną na mieszkaniu to bez wahania bym sobie przygarnął kotka i nazwałbym go Destrukcja. Albo Śmierć. Bądź też Domestos.

Albo Joffrey Baratheon :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 10 Cze, 2014, 00:28:34
Ile jesteś "na swoim" ? :P 

Piszę z cudzysłowiem bo często mam wrazenie ze moja firma jest najmniej moja a bardziej np państwowa ;)
W sumie mamy przecież wielu wspólników pomijając klientów bo tu od jakiegoś czasu mam diametralny zwrot sytuacji.
Raczkuje roczkuje, rok będzie za chwilę, wcześniej to standard czyli jako druga praca aż w pewnym momencie tej drugiej okazało się być za dużo ;)
Jakoś ciągle w stresie mi się żyje, z powodów, któreś tam Panie ładnie schował. Ile było emocji jak zalało segregator z fakturami... kino grozy w trzech aktach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Cze, 2014, 08:20:25
No no, rok a już taka niechęć. Architekci to nacja któa nie powinna zostac dopuszczona do wykonywania zawodu  dopóki nie przepracują roku na budowie realizując projekty innych a później własnych. Jakby jeden z drugim musieli sfinalizować własne wypociny szybko by sie nauczyli nie pierdolić bzdur i przelewać ich na papier. Lewitujące półki, montowanie nierdzewki do świetlików lub szyb okiennych to był dla mnie standard, no i święte słowa " oj panie Jarku jakoś sobie poradzicie" lub tez nieśmiertelne " wszystkie wymiary należy sprawdzić na budowie i skonsultować z projektantem. To ostatnie zawsze doprowadza mnie do  kurwy jasnej .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Cze, 2014, 09:09:28
No, i potem szafki się nie otwierają, półki nie mieszczą, uchwyty nie pasują... W skrajnym przypadku się rżnie pilarką nowe meble, bo nie wchodzą tam gdzie wejść powinny. A przecież wejść muszą. Bo projektant źle wyliczył, a potem jeszcze tępy budol postawił tak jak mu było wygodnie.

Co to za różnica centymetr w jedną czy w drugą. Albo pół metra nawet, a i takie sytuacje bywały, że np. wg planu ściana miała (na przykład, dokładnych cyfr już nie przytoczę bo nie pamiętam, ale różnica była rzędu 50-60cm, a wszystko docięte co do milimetra) 6,5, a realnie 6m. Plus podłoga nie trzyma poziomu, ściany pionu, okna są a miało ich nie być, ściany w które trzeba wwiercić stelaże postawiono z karton-gipsu...

No i "norma" organizacyjna - płytek na ścianach nie ma, paneli na podłogach nie ma, prądu w gniazdkach nie ma, światła nie ma, wody nie ma. Ale masz montować meble. Ciekawe tylko kurwa gdzie i jak :facepalm:

I finalnie na kogo się zwala winę? Na meblarzy! Bo przecież architekt jest nieomylny, a budole "mają ciężko" i "mogą się pomylić". Zresztą temat budoli to jest fogle inna para kaloszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 10 Cze, 2014, 11:03:22
mnie wkurwiają perkusiści... jeden taki zdecydował się dołączyć do zespołu, milczał przez długi czas na temat postępów z materiałem, a teraz przed dużym koncertem w Proximie rezygnuje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Cze, 2014, 11:57:57
@Musza (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=650) rozumiem Twoj bol, tez mnie wkurwiaja takie akcje. Mi raz wokalista zrezygnowal z grania w trakcie sesji nagraniowej w zalatwionym pro studio, ktore mielismy do uzytku za free...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 10 Cze, 2014, 12:00:33
Mnie wkurwiają ostatnio koledzy miąchający sprzętem.
Jak się człowiek zgodzi poczekać trochę na kasę, to potem trzeba kurwa błagać żeby Ją dostać, ja pierdolę.
A ostatnio dałem człowiekowi sprzęt na testy i teraz kurwa telefonu nie odbiera no do kurwy nędzy co jest nie tak z tym narodem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Cze, 2014, 12:25:39
To samo jest wszędzie w każdej branży. Raz wysłaliśmy bas, bez kasy, owszem po terminie 2-3 miesiące , odbiera to sobie niejaki chrześcijanin z nawiązką ponad pół roku. Muszka zna temat. Znana postać tak bezczelnego kolesia dawno nie spotkałem, po rozstaniu z meblami na zamówienie. Ostatni moj klient poczęstował mnie tekstem który ze mną chyba zostanie na wieki Cytat zeby nie byłło : " ok dziekujemy panie Jarku, fajnie ... a teraz zabieraj pan swoje zabawki i wypierdalaj pan a jak bedziesz chciał pan dochodzić swoi praw w sądzie to mam przygotowane orzeczenie o stanie zdrowia zony, które to straciła przez pańską firmę "   Dwa tygodnie  przeciągneliśmy termin wykonczenia jakichś pierdól, ale to ze dzięki architektce straciliśmy u nich miesiąc na zmianach i przeróbka jak zwykle nie miało znaczenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Cze, 2014, 13:30:43
U mnie w branzy to czasem kilenci na zlosc umieraja, chamy :-/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Cze, 2014, 13:32:32
A co, płacą Tobie od żywego ? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Cze, 2014, 13:37:46
Na szczescie... nie :-P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 10 Cze, 2014, 14:16:11
umowy na twarz z rodzina :facepalm: ...fhui przebrala sie miarka, szykuję epicki szitstorm, o którym minstrelowie będą pieśni pisać!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Cze, 2014, 14:58:36
umowy na twarz z rodzina :facepalm: ...fhui przebrala sie miarka, szykuję epicki szitstorm, o którym minstrelowie będą pieśni pisać!

Na pohybel Lachom
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Cze, 2014, 15:19:49
Nowy menager. Robie zmiany po 13, 15 godzin w tym 1 h przerwy. Po 2 godzinach od rozpoczecia zmiany wyslal mnie na przerwe. Co znaczy, ze mam dzisiaj 11 godzin bez przerwy... jego pierwszy dzien i nawet nie popatrzy jak to wyglada. Ale dobrze, nauczy sie ze jak jest lunch to sie kelenrow na przerwe nie wysyla...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Cze, 2014, 20:50:14
Invest in Poland (http://www.youtube.com/watch?v=BBbtig6-kFQ#ws)

Po prostu cudnie kurwa....

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: y w 10 Cze, 2014, 20:52:18
wkurwia mnie, że jak się sprzeda już te różne graty to trzeba zadecydować, który GAS realizować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 10 Cze, 2014, 21:05:44
Laney mi się popsuł. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Cze, 2014, 22:38:50
Laney mi się popsuł. :(

Przypadek? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Cze, 2014, 22:39:21
Laney mi się popsuł. :(

Przypadek? :D

Nie sądzę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 10 Cze, 2014, 22:40:24
A dlaczego miałby być przypadek? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Cze, 2014, 23:19:07
Nie wiem na jakich stanowiskach pracowałeś, ale po tym co piszesz to mogę wywnioskować, że raczej nie miałeś do czynienia z kierowaniem zespołem.
Argumenty które podałeś, bez urazy, ale są typowymi dla osoby która wyżej sra niż dupe ma i wszędzie doszukuje się spisków. Spotkałem sie nie raz z takimi zarzutami w mojej obecnej firmie i zawsze takie zarzuty dawały osoby, które wiedziały lepiej i robiły po swojemu, zamiast robić to co im się każe.

Doskonale rozbroiłeś argumenty kolegi.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-8.soup.io%2Fasset%2F7418%2F0750_8b0e.gif&hash=340eb0961a4d1e100cd2168740efadd8844c7f6b)

18 lat pracy - w tym od magazyniera do derektora i lekko wyżej - to chyba już coś jest, więc z doświadczenia powiem, że choćby nie wiem jaki geniusz, to nie zagrzeje miejsca w firmie, która kieruje się obiektywnymi kryteriami oceny pracy i stosunku do pracy, jeśli nie umie pracować w zespole. Firma jak łańcuch: tak silna jak najsłabsze ogniwo. A odpowiednio motywowani (i nie zajęci walką z przytłaczającymi ich kolegami) rzekomi słabiacy potrafią zadziwić wszystkich, łącznie ze sobą. Zadziwia mnie niezmiennie, jak wiele osób ma egocentryczne wizje siebie w firmach, bez krzty zdrowego samokrytycyzmu... A potem są tacy pełni żalu, gdy w końcu dostają zasłużonego kopa. I to od momentu pierwszego prawdziwego kopa w dupę w życiu, takiego, że but wbił się po skarpetkę, zaczyna się PRAWDZIWE życie - gdy stajemy przed prawdziwym NIE i już nikt rączki nie poda, oczka nie przymknie, nie ztoleruje kolejnego przebimbanego dnia/tygodnia/miesiąca w pracy - a rachuneczki trzeba płacić, albo pakować plecak i szukać miejscówki nad rzeczką, opodal krzaczka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Cze, 2014, 23:53:16
Że Brazylia nie mogła nie wygrać pierwszego meczu.

I po co ja to jeszcze oglądam, krzyczę, fascynuję się, podniecam, a wyniki i tak są ustalane tydzień przed meczem w małej, rzadko uczęszczanej kawiarni.

Jednym słowem drukowanie jak za najlepszych czasów w korei
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Cze, 2014, 05:58:18
Cytuj
Że Brazylia nie mogła nie wygrać pierwszego meczu.

I po co ja to jeszcze oglądam, krzyczę, fascynuję się, podniecam, a wyniki i tak są ustalane tydzień przed meczem (...) drukowanie jak za najlepszych czasów w korei

Jerzy Urban - A ja mam to w dupie! (http://www.youtube.com/watch?v=bnyhsGLB2sw#ws)

:P

PS.

Cytuj
18 lat pracy - w tym od magazyniera do derektora i lekko wyżej - to chyba już coś jest, więc z doświadczenia powiem, że choćby nie wiem jaki geniusz, to nie zagrzeje miejsca w firmie, która kieruje się obiektywnymi kryteriami oceny pracy i stosunku do pracy, jeśli nie umie pracować w zespole. Firma jak łańcuch: tak silna jak najsłabsze ogniwo. A odpowiednio motywowani (i nie zajęci walką z przytłaczającymi ich kolegami) rzekomi słabiacy potrafią zadziwić wszystkich, łącznie ze sobą. (...) zaczyna się PRAWDZIWE życie - gdy stajemy przed prawdziwym NIE i już nikt rączki nie poda, oczka nie przymknie, nie ztoleruje kolejnego przebimbanego dnia/tygodnia/miesiąca w pracy - a rachuneczki trzeba płacić, albo pakować plecak i szukać miejscówki nad rzeczką, opodal krzaczka...

Derektora nigdy nie miałem, ale całą resztę już w życiu przechodziłem. Z tym, że obserwacje mam jednak nieco inne ;) Aha, taki ciekawy przykład jak się w naszym narodzie promuje i nagradza osoby, które się starają:

http://niezalezna.pl/56287-absurd-urzednicy-nie-pozwalaja-bezrobotnemu-pracowac-bo-jest-zbyt-zaradny (http://niezalezna.pl/56287-absurd-urzednicy-nie-pozwalaja-bezrobotnemu-pracowac-bo-jest-zbyt-zaradny)

:headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 19 Cze, 2014, 11:05:14
Pierwszy w życiu remont mieszkania mnie wkurwia... Kupione mieszkanie, kamienica, lata 50. W mieszkaniu wszystko prócz kafli w przedpokoju od nowości, nie zmieniane. Szło, szło, wydawało się że wszystko idzie idealnie, ale widać musiało iść za idealnie i teraz musiało się spierdolić. Za tydzień muszę się tam przeprowadzić a mieszkanie stanęło, bo teraz wychodzą babole robotników, nigdzie nie ma potrzebnych do remontu rzeczy, jak są, to w niewystarczającej ilości albo popierdolonej cenie. Jak przychodzi co do czego, to fachofcy których muszę z uwagi na brak czasu/umiejętności zatrudnić nie mają terminów albo nie chce im się poprawiać spierdolonej roboty. Hajsu brak, czasu brak, snu brak, roboty dużo, problemów dużo, narzeczona na głowie, bo też nie wytrzymuje ze stresu czy zdążymy się przeprowadzić do mieszkania w którym będzie można cokolwiek ugotować..

... Oby to się skończyło (na tyle, żeby móc tam mieszkać ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 19 Cze, 2014, 11:15:01
Remonty to syf... :( Trochę znajomych ostatnio przechodzi/przechodziło przez to. Nikt nie zmieścił się ani w początkowo zakładanym czasie, ani budżecie.

Powodzenia! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 19 Cze, 2014, 11:54:12
Wrzuce zdjęcia do innego tematu jak już skończe. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 19 Cze, 2014, 17:26:03
To, że w dzisiejszych czasach - według niektórych - do uzyskania dyplomu inżyniera dzwięku, wystarczy interfejs za 300 zł oraz spiracone oprogramowanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 19 Cze, 2014, 23:30:38
A mnie niestety dzisiaj wnerwili motocykliści. Urządzają sobie w górach zjazdy i "kładą się" na zakrętach niebezpiecznie blisko mijających ich z naprzeciwka aut. Nie wspominając o tradycyjnym wyprzedzaniu ma czwartego ponad 200 itd...

Procesje za to szczęśliwie ominąłem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Cze, 2014, 22:49:24
Napiszę szczerze:
wkurwiła mnie wczoraj do skraju jebana baba, której wynajmuję swoje mieszkanie. Musiałem wziąć tabletki na uspokojenie!!! Nie płaci, przeciąga, obiecuje, potem nie odbiera telefonu itd. itp. Ale do tego jak kulturalnie piszę 2 tygodnie po termienie kiedy mi w końcu zapłaci - odpisała, że ja ją dręczę smsami! NOSZ KURWA MAĆ, to chyba jakaś paranoja, co nie?! Oczywiście z końcem tego miesiąca mają wypierdalać, ale powiem tak: nie wynajmujcie! A jeśli już i będziecie mieć jakiekolwiek przeczucie, że z wynajmującymi jest coś nie tak - nie podpisujcie umowy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Cze, 2014, 23:09:01
Na Kaszubach koło miejscowości Piekiełko jest takie ładne głębokie bagienko daleko od drogi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franek w 21 Cze, 2014, 23:43:33
Kobieta, ucieka z pieniędzmi/długiem, bagienko - zaczynam dostrzegać pewną analogię  :o

Nawet awatar mondomga dość podobny do tego:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fen%2Fc%2Fc0%2FNorman-bates.png&hash=59ba30bb65d56538c53fc821da0e9475243f6084)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aston w 21 Cze, 2014, 23:45:17
Ale Ted leciał raczej na młodsze laski, pani z opisu Wuja się taką być nie wydaje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Cze, 2014, 23:53:26
Ech jak ja czasem coś wypaplam...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 22 Cze, 2014, 09:20:53

Nawet awatar mondomga dość podobny do tego:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/c/c0/Norman-bates.png)

Niemożliwe, Mondo się nie uśmiecha   :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Cze, 2014, 10:36:12
Zmienił sie, wyostrzył sobie nawet dowcip, czasami nie czuje ze naciąga tą delikatną granicę, ale zaczął sie usmiechać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 22 Cze, 2014, 20:21:27
Bo nasz wokalista regularnie sra na próby.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 22 Cze, 2014, 20:42:46
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) - współczuję, przerabiałem już temat wokalisty (w nieco innej formie)

Nasz wokalista:
-Uważał że nie trzeba pisać tekstów, bo to death metal to i tak tego nikt nie zrozumie
-Jak już pod przymusem napisał to były chujowe
-Nie chciał ich poprawić, jak już ktoś z zespołu poprawił to nie chciał się ich uczyć
-Wokalił nierówno i nie miał ułożonych przeważnie partii
-Nie chciał się uczyć cudzych tekstów

-Rozwalał nam próby
-Obrabiał dupę połowie sceny w mieście
-Chlał
-Kradł salkowe szlugi
-Robił kwaśną atmosferę w zespole
-Zjebał nam 3 koncerty, gdy wyleciał, zwalił winę na nas


Wolałbym, żeby typ jednak nie przychodził na próby. A podsumowując, wkurwiają mnie pseudomuzycy, którzy zamiast wziąć dupę w troki i ciągnąć skilla do góry, szukają wiecznie pretekstu żeby sobie ułatwiać kosztem ogólnego wykonania i kosztem wysiłku reszty kapeli. A najwięcej zawsze mają do powiedzenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Cze, 2014, 22:07:30
Zmienił sie, wyostrzył sobie nawet dowcip, czasami nie czuje ze naciąga tą delikatną granicę, ale zaczął sie usmiechać.

Coś za coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Cze, 2014, 22:09:49
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) - współczuję, przerabiałem już temat wokalisty (w nieco innej formie)

Nasz wokalista:
-Uważał że nie trzeba pisać tekstów, bo to death metal to i tak tego nikt nie zrozumie
-Jak już pod przymusem napisał to były chujowe
-Nie chciał ich poprawić, jak już ktoś z zespołu poprawił to nie chciał się ich uczyć
-Wokalił nierówno i nie miał ułożonych przeważnie partii
-Nie chciał się uczyć cudzych tekstów

-Rozwalał nam próby
-Obrabiał dupę połowie sceny w mieście
-Chlał
-Kradł salkowe szlugi
-Robił kwaśną atmosferę w zespole
-Zjebał nam 3 koncerty, gdy wyleciał, zwalił winę na nas


Wolałbym, żeby typ jednak nie przychodził na próby. A podsumowując, wkurwiają mnie pseudomuzycy, którzy zamiast wziąć dupę w troki i ciągnąć skilla do góry, szukają wiecznie pretekstu żeby sobie ułatwiać kosztem ogólnego wykonania i kosztem wysiłku reszty kapeli. A najwięcej zawsze mają do powiedzenia.

takich ludzi wywala się na dzień dobry, daje się ultimatum, a nie czeka aż rozpierdoli trzy koncerty, sami jesteście sobie winni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 22 Cze, 2014, 22:27:09
@Johnny

Masz rację. W tym momencie najbardziej zawaliliśmy układami koleżeńskimi i bezgraniczną wiarą w to że ludzie się jednak zmieniają :headache: i że mają po prostu "ciężki czas w życiu". Gdyby to ode mnie zależało, typ wyleciałby po 2 miesiącach kiedy powyższe rzeczy zaczęły wychodzić, dla mnie to jest nie do pomyślenia żeby chcieć grać z takim podejściem.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Cze, 2014, 06:13:27
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) - współczuję, przerabiałem już temat wokalisty (w nieco innej formie)

Nasz wokalista:
-Uważał że nie trzeba pisać tekstów, bo to death metal to i tak tego nikt nie zrozumie
-Jak już pod przymusem napisał to były chujowe
-Nie chciał ich poprawić, jak już ktoś z zespołu poprawił to nie chciał się ich uczyć
-Wokalił nierówno i nie miał ułożonych przeważnie partii
-Nie chciał się uczyć cudzych tekstów

-Rozwalał nam próby
-Obrabiał dupę połowie sceny w mieście
-Chlał
-Kradł salkowe szlugi
-Robił kwaśną atmosferę w zespole
-Zjebał nam 3 koncerty, gdy wyleciał, zwalił winę na nas


Wolałbym, żeby typ jednak nie przychodził na próby. A podsumowując, wkurwiają mnie pseudomuzycy, którzy zamiast wziąć dupę w troki i ciągnąć skilla do góry, szukają wiecznie pretekstu żeby sobie ułatwiać kosztem ogólnego wykonania i kosztem wysiłku reszty kapeli. A najwięcej zawsze mają do powiedzenia.

Nie no, nasz jest całkiem zajebisty - tylko jest grubym chujem. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Cze, 2014, 06:17:10
Tak, mam nadzieję, że to przeczytasz, chuju
Made my day
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 23 Cze, 2014, 09:22:20
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/3530835/zagrajcietobardziej.jpg)

-Kradł salkowe szlugi
Ojej, salkowe szlugi, jaki to jest DOBRY POMYSŁ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 23 Cze, 2014, 12:35:04
Kobieta, ucieka z pieniędzmi/długiem, bagienko - zaczynam dostrzegać pewną analogię  :o

Nawet awatar mondomga dość podobny do tego:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/c/c0/Norman-bates.png)
Ale Ted leciał raczej na młodsze laski, pani z opisu Wuja się taką być nie wydaje

Jaki Ted? To Anthony Perkins aka Norman Bates. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 23 Cze, 2014, 14:25:23
Jak trafia się zrobić dobry dil to kurwa przytrafić się musi coś lepszego. Cała szyba do wymiany szkurwa...


(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/p720x720/10389347_900198943328550_4575681874014985988_n.jpg)

(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/p720x720/10511358_900198949995216_447473248956958044_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 23 Cze, 2014, 16:36:32
Jak trafia się zrobić dobry dil to kurwa przytrafić się musi coś lepszego. Cała szyba do wymiany szkurwa...


(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/p720x720/10389347_900198943328550_4575681874014985988_n.jpg)

(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/p720x720/10511358_900198949995216_447473248956958044_n.jpg)

Mocny klej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 23 Cze, 2014, 16:43:12
Jak trafia się zrobić dobry dil to kurwa przytrafić się musi coś lepszego. Cała szyba do wymiany szkurwa...


(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/p720x720/10389347_900198943328550_4575681874014985988_n.jpg)

(https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/p720x720/10511358_900198949995216_447473248956958044_n.jpg)

Mocny klej.

I gówniana szyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 23 Cze, 2014, 17:19:30
Co to, kurwa, harlej ze takie wibracje masz, ze az lusterka sie wyrywają ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 23 Cze, 2014, 18:14:13
No, popularny harley 1,9tdi w kombi '94. Ze łba kiedyś przyjebałem ze dwa razy, schylałem się do schowka, pojawiła się mała rysa. Dzisiaj czyściłem przednią szybę, zaczepiłem szmatką i poszło...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 23 Cze, 2014, 19:08:17
To przynajmniej szyba Cie nie bedzie kosztowac 2400 jak w mondziaku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 23 Cze, 2014, 19:19:13
Fakt, golfik to tanie w utrzymaniu autko. Temu trzymam go, wszyscy sie smieja a ja jezdze sobie i staram sie nie narzekac :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 23 Cze, 2014, 20:44:41
1,9tdi  <3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Cze, 2014, 05:12:27
Z innej beczki, tak nawiązując do tego co się dzieje w temacie "giełda pracy":

1. Żonę Moją ostatnio szef wpierdala w obowiązki jakie niekoniecznie należą do jej zakresu. Tzn. umie to robić, ale nie bardzo powinna,
2. pracuje więc na stanowisku dla niej nieprzystosowanym - wysokie stoły, ciężkie narzędzia,
3. sam sprzęt jest mocno zużyty, i zdarza mu się nie działać tak jak powinien,
4. do tego bez żadnego wyraźnego powodu dyma do pracy na 6tą rano i jest po prostu zmęczona, żeby nie rzec wyjebana. Bo jej dział (jakość) robi 6-14 i 14-22, i nawet jak Ona nie pracuje na drugą zmianę, to i tak musi być rano na 6tą. Chociaż w zasadzie nie ma znaczenia, czy pracowałaby 7-15 (z doskoku tak czasami robi, wszystkim wychodzi na zdrowie ale szef jest na "nie bo nie"), 8-16, czy nawet 10-18. I tak jest samodzielnym pracownikiem, i zrobi to co ma zrobić, niezależnie od godziny.
5. skutkiem poprzednich punktów jest to, że ostatnio w ramieniu 3D (niepotrzebne szczegóły co to jest, w każdym razie kawał drogiego skurwola) puścił jej zaczep (bo był wyrobiony), całość wysunęła się z rąk (bo była zmęczona i podnosiła ciężką maszynę z wysokiego stołu), i rozpiździeliła się końcówka pomiarowa (bo była z ceramiki, oczywiście mocniejszych i tańszych stalowych się kupić nie dało).

Efekt w/w sytuacji jest taki, że w najgorszym razie musi zapłacić z pensji za nową końcówkę. Bagatelka, 1300PLN. W najlepszym, zredukują Jej to do 50% (650zeta) i rozłożą na raty, które odpracuje w nadgodzinach. Bo szef nie przyzna się do błędów jakie popełnił (patrz punkty 1-4) i nie uruchomi rezerwy finansowej przeznaczonej na takie sytuacje., Chociaż takowa jest.

Óczcifom pracom lódźje śjem bogacom :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaco w 24 Cze, 2014, 08:25:11
że na zrobienie rezonansu na fundusz czeka się pięć miesięcy, a prywatnie kosztuje 550zł ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 24 Cze, 2014, 08:52:03
że na zrobienie rezonansu na fundusz czeka się pięć miesięcy, a prywatnie kosztuje 550zł ;/

rezonans magnetyczny?

ostatnio u mnie w rodzinie szukalismy to tu na Pomorzu 350zl od reki, a na fundusz to styczen, luty najszybciej, a cudem "po znajomosci" udalo sie tesciowi wynegocjowac listopad
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaco w 24 Cze, 2014, 08:57:46
Tak, rezonans magnetyczny. U nas krzyczą 550zł, Miałem miesiąc temu glebę na moturze i wyrwało mi obojczyk ze stawu barkowo-obojczykowego. Jestem już na etapie rehabilitacji, ale nie wiadomo w jakim stanie są wiązadła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 24 Cze, 2014, 09:04:19
Z innej beczki, tak nawiązując do tego co się dzieje w temacie "giełda pracy":

1. Żonę Moją ostatnio szef wpierdala w obowiązki jakie niekoniecznie należą do jej zakresu. Tzn. umie to robić, ale nie bardzo powinna,
2. pracuje więc na stanowisku dla niej nieprzystosowanym - wysokie stoły, ciężkie narzędzia,
3. sam sprzęt jest mocno zużyty, i zdarza mu się nie działać tak jak powinien,
4. do tego bez żadnego wyraźnego powodu dyma do pracy na 6tą rano i jest po prostu zmęczona, żeby nie rzec wyjebana. Bo jej dział (jakość) robi 6-14 i 14-22, i nawet jak Ona nie pracuje na drugą zmianę, to i tak musi być rano na 6tą. Chociaż w zasadzie nie ma znaczenia, czy pracowałaby 7-15 (z doskoku tak czasami robi, wszystkim wychodzi na zdrowie ale szef jest na "nie bo nie"), 8-16, czy nawet 10-18. I tak jest samodzielnym pracownikiem, i zrobi to co ma zrobić, niezależnie od godziny.
5. skutkiem poprzednich punktów jest to, że ostatnio w ramieniu 3D (niepotrzebne szczegóły co to jest, w każdym razie kawał drogiego skurwola) puścił jej zaczep (bo był wyrobiony), całość wysunęła się z rąk (bo była zmęczona i podnosiła ciężką maszynę z wysokiego stołu), i rozpiździeliła się końcówka pomiarowa (bo była z ceramiki, oczywiście mocniejszych i tańszych stalowych się kupić nie dało).

Efekt w/w sytuacji jest taki, że w najgorszym razie musi zapłacić z pensji za nową końcówkę. Bagatelka, 1300PLN. W najlepszym, zredukują Jej to do 50% (650zeta) i rozłożą na raty, które odpracuje w nadgodzinach. Bo szef nie przyzna się do błędów jakie popełnił (patrz punkty 1-4) i nie uruchomi rezerwy finansowej przeznaczonej na takie sytuacje., Chociaż takowa jest.

Óczcifom pracom lódźje śjem bogacom :facepalm:

Tak na marginesie, to jest sprawa wygrana w sądzie pracy. Nie ma absolutnie możliwości żeby ona za to płaciła. Nie ma też prawa potrącić takiej należności bez jej pisemnej zgody, bo to jest wykroczenie karane grzywną do 30000 tyś PLN. 

Oczywiście wiem jakie są realia i stwierdzenie "pozwij pracodawcę" nie zawsze ma sens, ale to tak żebyście wiedzieli na czym stoicie. Nie wiem, czy jesteście gotowi iść na noże z gościem, ale sąd pracy jest z definicji pro pracowniczy, sprawa jest tutaj jasna jak słońce a ryzyko grzywny może działać otrzeźwiająco.

Pracownik odpowiada tylko za szkodę wyrządzoną z własnej winy, a ryzyko takich sytuacji jak opisałeś obciąża pracodawcę. Wszystko przy założeniu że to umowa o pracę, choć i przy zleceniu tego rodzaju szkoda nie powinna obciążać zleceniobiorcy ale tutaj to już nie sąd pracy tylko normalny wydział cywilny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Cze, 2014, 09:24:05
Umowa o pracę. ALE podobno to się nie wlicza w to, że stanowisko było źle przygotowane, ale że to jej wina jako pracownika.

A z pisemną zgodą to wiemy, swoją drogą ciekawe co będzie jak powie - nie, nie zgadzam się, nie podpiszę, i co mi zrobisz?

Sprawa jest rozwojowa, dzisiaj będzie jakaś rozmowa z kierownikiem kierowników, i zobaczymy co się urodzi z tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 24 Cze, 2014, 09:47:01
Bzdura.

Stanowisko źle przygotowane - to jakby miała burdel na nim i dlatego jej coś spadło. Wtedy by zwiniła. Ale jak stanowisko jest nieprzystosowane a ona pracuje aż do przemęczenia, to nie jest jej wina. Napisałeś, że to wynika ze stanu maszyny. No sorry. Przygotowanie odpowiednich warunków pracy (w tym BHP!!!) obciąża pracodawcę.

Tak to jest, że pracodawca ponosi ryzyko. Nie dajcie sobie wmówić, że jesteście wielbłądami.

I pamiętaj - nawet jak to pracownik spowoduje szkodę, to odpowiada tylko:
jak zrobił to umyślnie
jak zrobił to ponieważ nie dochował staranności w swoich obowiązkach.

Posty połączone: 24 Cze, 2014, 10:50:29
Aha - naruszenie obowiązków w zakresie BHP przez pracodawcę to też jest grzywna do 30.000 pln
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Cze, 2014, 15:57:39
Trzymam kciuki za żonę - nóż się w kieszeni otwiera, jak słyszy się któryś już raz o tym "nowoczesnym niewolnictwie"
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 16:06:33
(https://pbs.twimg.com/media/Bq5DRdhCUAAL-Zp.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2014, 16:31:28
....
A potem słyszy, jacy to polscy przedsiębiorcy są biedni, ciemiężeni, socjalizm i komuna

Spierdalaj :P ;)

A co do wkurwu wyzej. To OK a kto z tych tam w opozycji nie załatwiał tak spraw, kurwa który jest taki czysty. Kaczyński co to obalał władze telewizji nocą ? Wszystkich ich na księzyc wysłać w pizdu. Palikot wymachujący onegdaj kutasem w mediach dzisiaj nawołuje o czystośc języka ? no kurwa to są dopiero kpiny z narodu. A który z Was sie nie zgadza z tym, ze sojusz z jułesej to pic na wode fotomontaż ? Ok załatwianie posadek za państwową czyli naszą kasę to chujnia, tyle ze to wszedzie niestety tak działa co oczywiście należy potępiać. Jednak nagłe świete oburzenie mnie osobiście śmieszy. Na całym swiecie kontrakty załatwia sie na obiadkach i kolacyjkach. Na gremialnych zebraniach wszystko jest już ustalone. Czy to w biznesie czy w polityce.  Prezes banku Morgan sachs który to bank tyle najebał w czasie kryzysu finansowego, dzisiaj krytykuje Belkę nosz kurwa to jest dopiero bezczelność.

Wszystkim tym kutafonom począwszy od Wprost poprzez Tuska, Kaczyńskiego, chodzi o własny interes a kraj jest gdzieś chen daleko, za górami za lasami, w innej bajce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 17:03:44
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.sadistic.pl%2Fpics%2Fa630a9ada38d.gif&hash=214b4b0ae5cad237b45bab5fd1857cb4ec001a86)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2014, 17:05:33
Taki sam mądry jak cała reszta. Wróci z UE jako dozywotni emeryt parlamentarzysta, dzięki naszej kochanej młodzieży. Sie w sumie nie dziwie, ze sie tak radośnie smieje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 17:08:54
Jak na razie to nie pobiera wcale emerytury i chyba nigdy nie zamierza
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2014, 17:25:21
Nie chwal kobiety za dnia, a dnia przed zachodem słońca. Poczekaj az wróci z tej zgniłej europy. Obiecanki i mydlenie oczu to ich specjalność.

Mówisz "chyba", ja słuszałem, ze chyba Wprost ma problem z utrzymaniem sie na rynku i potrzebowali czegoś takiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 17:35:35
Korwin jeszcze nic nie zrobił, nie miał szansy nikogo okłamać, więc jak na razie nie podłączam go z automatu do "nich". Zobaczymy co będzie dalej...

No i ja jeszcze niczego nie chwalę, na razie to tylko nadzieja ;)
Za to widzę, że Ty wykreśliłeś już ten dzień z kalendarza zanim się w ogóle zaczął.

A co do tej afery Wprost to nie wnikam. Już dawno wyrobiłem sobie zdanie o rządzących i nie miała ona wpływu na nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2014, 17:55:11
Dla mnie większość jego planu to papka dla ludu, a co za tym idzie ściema.

Wykreśliłem go ( myślisz o dniu zwanym nadzieją ? )  po ok 30 latach wyczekiwania ( 50 latach zycia ), nie uważasz ze wykazałem się daleko idącą nadzieją i cierpliwością ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Cze, 2014, 18:33:38
Korwin to cyniczny demagog i patriarchalna, szowinistyczna świnia o poglądach, których powstydziłby się niejeden neonaziol, a poza tym polityczny nieudacznik, nie bez powodu przez 20 lat go z tymi jego wynurzeniami do sejmu nikt nie wpuścił, a w Europarlamencie to może sobie najwyżej niczym wyżej wymieniony Palikot pomachać gumowym dildo - nawet Le Pen i inni Euro-sceptycy oświadczyli, że nie będą wchodzić z nim w sojusze, "bo to byłby krok za daleko". Pierdoli głupoty o chłostaniu wychowywanych dzieci, a potem nie dziwo, że własny syn wyskoczył na niego z nożem. Dobrze, że już jest stary, może długo nie będzie mieszał moim rówieśnikom w głowach, ale boję się, żeby kolejny darwinista społeczny nie wskoczył na jego krzesełko. Już ten obrzydliwy karierowicz, Wipler, wskoczył na tą falę, zobaczymy, gdzie go zaniesie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 20:06:01
To ja w kwestii formalnej, dla przypomnienia, za Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Sekielski (http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Sekielski)

"(Tomasz Sekielski) Wraz z Andrzejem Morozowskim w programie Teraz my!, 26 września 2006 przedstawili materiał nagrany za pomocą ukrytej kamery ukazujący polityczne negocjacje dotyczących stanowisk w Rządzie RP, co wywołało tzw. "aferę taśmową". 18 grudnia 2006 otrzymali za to tytuł dziennikarza roku Grand Press 2006."

I teraz najweselsze - nagrodę przyznano za : "bezkompromisowe obnażanie buduarowych kulis polskiej sceny politycznej".

No tak myślę, że ten kelner, oprócz Złotej Patelni powinien otrzymać jeszcze nagrodę Pulitzera :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Cze, 2014, 20:24:07
Dla mnie większość jego planu to papka dla ludu, a co za tym idzie ściema.

Wykreśliłem go ( myślisz o dniu zwanym nadzieją ? )  po ok 30 latach wyczekiwania ( 50 latach zycia ), nie uważasz ze wykazałem się daleko idącą nadzieją i cierpliwością ?

Pomijając wszystkie problemy jakie mam z JKMem i które go skutecznie wbijają do kategorii ludzi, którym bym nie powierzył opieki nad pustym pudełkiem po chińskich trampkach, to poruszyłeś ten uroczy wątek, którego za chuja nie potrafią sczaić jego młodzi zwolennicy. Ten koleś już raz był przy korycie. I możemy mu podziękować za współtworzenie ustawy lustracyjnej - to jego jedyne osiągnięcie w polskiej polityce so far.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2014, 20:29:31
....a poza tym polityczny nieudacznik, nie bez powodu przez 20 lat go z tymi jego wynurzeniami do sejmu nikt nie wpuścił...

I pewnie dzięki temu Polska jest w tej chwili krainą mlekiem i miodem płynącą?

Wolę zaufać kolesiowi który od 25 lat mówi i pisze to samo choć jak piszesz nic w życiu politycznym nie osiągnął. Niż komuś kto jest zawodowym politykiem i jak kurwa skacze od partii do partii byle się utrzymać u steru, przy czym jego poglądy nie są ważne bo przecież i tak nic w kraju nie trzeba zmieniać, a już na pewno nie na lepsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2014, 20:36:29
sumienie mi każe odrzucać wszystko co związane z JKM, ale z drugiej strony wrodzona ciekawość mi mówi, że skoro wszystko było oprócz niego, to moze warto zobaczyc jak by to było z nim.
W kraju gorzej raczej nie będzie, za granicą i tak mym pozycję jaką mamy, więc co nam szkodzi. A niech pokaże na co go stać, czy jego gadanina jest rzeczywiście warta cokolwiek.
Tylko niech się spraw czysto społecznych nie tyka, bo w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 21:08:31
Uświadamiam - nie warto sprawdzać. Powtarzanie, że trzeba rozwalić wszystko, a w szczególności tę okropną Unię Europejską, po czym łażenie na rauty do ruskiej ambasady w momencie gdy obok nas leje się krew na skutek ruskiej interwencji śmierdzi mi zgniłym serwilizmem, by nie użyć mocniejszych argumentów. Ruskich agentów wpływu mamy już w Polsce opór.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2014, 21:20:41
czyli sugerujesz że moze być jeszcze gorzej? Ja młody jestem, pewnie niewiele widziałem, stąd nachodzą mnie głupie pomysły
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 21:22:59
Gorzej nie będzie. Korwin gwarantuje Rosjanom, że będzie jak jest. Czyli totalna destabilizacja i wieczne skakanie sobie do oczu. Korwin, to mistrz destrukcji. Władymir do tej melodii wali sobie codziennie konia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Cze, 2014, 21:24:53
A ja jestem za JKMem. Bić dzieciaki paskiem po dupie, kobiety lać po ryju (buła łokieć z całej epy), hitler nie wiedział o holokauście a putin to zajebisty ziom.

Serio, współczuję wam, jeśli tak prostoliniowo i tylko w wyżej wymienionym zakresie odbieracie kogoś, kto ma szansę zmienić kraj na lepsze. Albo spierdoli do cna, ale jakoś nie będę żałował tego, bo i tak dzięki socjaldemokracji kraj idzie na dno jak Detroit, także co najwyżej przyspieszy ten proces.

Odpowiedzialność społeczna? Chuj w dupę. Każdy jest kowalem swojego losu (i nie pierdolić mi tu o losowych tragediach).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2014, 21:24:53
:) a to od 25 lat nikt sobie nie skacze do oczu? Wszyscy pracują na wspólne dobro? Lepszy byt?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 21:27:28
Zamienicie siekierkę na kijek. Zadajcie sobie trud i zobaczcie kiedy uaktywnia się Korwin, tzn. kiedy pokazują go w mainstreamowych mediach, bo mimo tego że ciągle jęczy że nie pokazują - to wszędzie zawsze go pełno. Jeszcze dwa lata temu myślałem podobnie co Wy. Teraz nie mam złudzeń. Korwin, to szkodnik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:28:53
sumienie mi każe odrzucać wszystko co związane z JKM, ale z drugiej strony wrodzona ciekawość mi mówi, że skoro wszystko było oprócz niego, to moze warto zobaczyc jak by to było z nim.
W kraju gorzej raczej nie będzie, za granicą i tak mym pozycję jaką mamy, więc co nam szkodzi. A niech pokaże na co go stać, czy jego gadanina jest rzeczywiście warta cokolwiek.
Tylko niech się spraw czysto społecznych nie tyka, bo w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego.

Pierdolę taki postęp...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 24 Cze, 2014, 21:32:53
A co do wkurwu wyzej. To OK a kto z tych tam w opozycji nie załatwiał tak spraw, kurwa który jest taki czysty. Kaczyński co to obalał władze telewizji nocą ? Wszystkich ich na księzyc wysłać w pizdu. Palikot wymachujący onegdaj kutasem w mediach dzisiaj nawołuje o czystośc języka ? no kurwa to są dopiero kpiny z narodu. A który z Was sie nie zgadza z tym, ze sojusz z jułesej to pic na wode fotomontaż ? Ok załatwianie posadek za państwową czyli naszą kasę to chujnia, tyle ze to wszedzie niestety tak działa co oczywiście należy potępiać. Jednak nagłe świete oburzenie mnie osobiście śmieszy. Na całym swiecie kontrakty załatwia sie na obiadkach i kolacyjkach. Na gremialnych zebraniach wszystko jest już ustalone. Czy to w biznesie czy w polityce.  Prezes banku Morgan sachs który to bank tyle najebał w czasie kryzysu finansowego, dzisiaj krytykuje Belkę nosz kurwa to jest dopiero bezczelność.

Wszystkim tym kutafonom począwszy od Wprost poprzez Tuska, Kaczyńskiego, chodzi o własny interes a kraj jest gdzieś chen daleko, za górami za lasami, w innej bajce.


Chyba nie chodzi o czystość, bo w każdej partii będą kombinowali, ale raczej o to że przez obecny rząd siła nabywcza złotówki leci prosto do ciemnej dupy, bo finansują budżet najdurniejszymi możliwymi sposobami. Zresztą ostatnio oficjalnie już robili takie rzeczy, że to co robią teraz już nawet nie jest szokujące.
Kaczyńscy owszem, też robili chujowe rzeczy, ale takie jak sam podałeś przykład wymiany ludzi z państwowych instytucji na swoich. I też wkurwiali mnie strasznie, ale z dwojga złego to wolę się wkurwiać na takie rzeczy, niż przeżywać załamanie za każdym razem, gdy stoję w spożywczaku przy kasie. Co nie znaczy, że bym na nich zagłosował ;P

Chyba nie twierdzisz, że Palikot machający dildosem, albo PISowski pomysł aby ogłosić Jezusa królem Polski (do dziś nie mogę uwierzyć, że to było na serio) to są sprawy tego samego kalibru, co tworzenie wrażenia wzrostu gospodarczego poprzez nielegalne, bo zabronione przez konstytucję, wspomaganie budżetu przez NBP. A najprawdopodobniej, bo na to wskazuje obecna sytuacja gospodarcza, już wcześniej to robiono za rządów PO, więc nie jest tylko rzucony pomysł.

Pewnie, że oni wszyscy są chujowi. Ale PO jest do tego niebezpieczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:33:17
W ogóle nie ma co wchodzić w dyskusję z argumentami "bo korwin na pewno kradne - nie ma innej opcji"

Jak ukradnie to będę pierwszym, który pojedzie do niego do domu i rzuci cegłą w szybę. A tymczasem cała reszta może sobie narzekać jaki Korwin straszny, sterowany PiSem i że wprowadził stan wojenny i dalej nic nie robić. Mam wrażenie, że jakby niektórym Tusk wszedł do domu i nasrał do obiadu to odparliby "uff, dobrze że nie kaczyński" i w sumie nie widzieli by w tym nic złego. Wyobrażam sobie jak zaciskają pięści i krzyczą "Brawo Panie premierze, oby tak dalej!" kiedy ten wypuszcza stolca do zupy pomidorowej.
P.S. Korwin na pewno jest też księciem reptilian! w fakcie pisało

(mój komentarz nie jest skierowany do nikogo ani nie jest odpowiedzią na żaden inny komentarz, to tak ogólnie odnośnie moim spostrzeżeń)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2014, 21:35:28
sumienie mi każe odrzucać wszystko co związane z JKM, ale z drugiej strony wrodzona ciekawość mi mówi, że skoro wszystko było oprócz niego, to moze warto zobaczyc jak by to było z nim.
W kraju gorzej raczej nie będzie, za granicą i tak mym pozycję jaką mamy, więc co nam szkodzi. A niech pokaże na co go stać, czy jego gadanina jest rzeczywiście warta cokolwiek.
Tylko niech się spraw czysto społecznych nie tyka, bo w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego.

Pierdolę taki postęp...

Spoiler

Ja tam osobiście wolę kobiety, ale Ty możesz pierdolić co Ci się podoba, Taki tolerancyjny jestem :)

Jeśli szczerze jako swoją argumentację wyciągasz zmianę płci albo homoseksualizm, to bardzo prymitywny z Ciebie człowiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:38:08
sumienie mi każe odrzucać wszystko co związane z JKM, ale z drugiej strony wrodzona ciekawość mi mówi, że skoro wszystko było oprócz niego, to moze warto zobaczyc jak by to było z nim.
W kraju gorzej raczej nie będzie, za granicą i tak mym pozycję jaką mamy, więc co nam szkodzi. A niech pokaże na co go stać, czy jego gadanina jest rzeczywiście warta cokolwiek.
Tylko niech się spraw czysto społecznych nie tyka, bo w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego.

Pierdolę taki postęp...

Spoiler

Ja tam osobiście wolę kobiety, ale Ty możesz pierdolić co Ci się podoba, Taki tolerancyjny jestem :)

Jeśli szczerze jako swoją argumentację wyciągasz zmianę płci albo homoseksualizm, to bardzo prymitywny z Ciebie człowiek.

No popatrz :) a taki ze mnie staroświecki człowiek! Lubię używać konkretów zamiast haseł
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2014, 21:39:29
sumienie mi każe odrzucać wszystko co związane z JKM, ale z drugiej strony wrodzona ciekawość mi mówi, że skoro wszystko było oprócz niego, to moze warto zobaczyc jak by to było z nim.
W kraju gorzej raczej nie będzie, za granicą i tak mym pozycję jaką mamy, więc co nam szkodzi. A niech pokaże na co go stać, czy jego gadanina jest rzeczywiście warta cokolwiek.
Tylko niech się spraw czysto społecznych nie tyka, bo w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego.

Pierdolę taki postęp...

Spoiler

Ja tam osobiście wolę kobiety, ale Ty możesz pierdolić co Ci się podoba, Taki tolerancyjny jestem :)

Jeśli szczerze jako swoją argumentację wyciągasz zmianę płci albo homoseksualizm, to bardzo prymitywny z Ciebie człowiek.

No popatrz :) a taki ze mnie staroświecki człowiek! Lubię używać konkretów zamiast haseł

to nie jest konkret w rozmowie o polityce
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:44:38
1. "w tej kategorii jest zagrożeniem dla jakiegokolwiek postępu cywilizacyjnego." - w takim razie to musi być konkret.
2. To nie jest rozmowa o polityce tylko szitstorm. Zawsze tam gdzie pojawia się temat Korwina tam zaczyna się buzować.

Ja tymczasem żegnam, bo mam sporo nauki. Natomiast nie dziwcie się ludziom, że chcą zmian... jakichkolwiek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2014, 21:44:44
to nie jest konkret w rozmowie o polityce

No tak, bo przecież Krzysztof Bęgowski został wybrana do sejmu za dokonania w polityce :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 21:45:10
Roztrząsanie, czy to dobrze, że kolo obciął sobie fiuta, to nie polityka. Popatrzcie sobie na mapę i spróbujcie skumać co się w ogóle dzieje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:47:39
Hehe, jeszcze jakby on go sobie obciął :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2014, 21:49:25
to nie jest konkret w rozmowie o polityce

No tak, bo przecież Krzysztof Bęgowski został wybrana do sejmu za dokonania w polityce :)

Kompetencje polityczne są tematem do dyskusji. Prywatne sprawy, to czy sobie ktoś obciął czy przyszył już nie.
A jeśli mamy rozmawiać o kompetencjach, lub ich braku, to Bęgowski nie jest jedyny który w politykę się bawi rekreacyjnie, takich rodzynków znajdzie sporo więcej. Chyba że uważasz, że Grodzka jest jednym jedynym przykłądem niekompetencji politycznej w naszym sejmie i to na niej trzeba się skupic, bo jest źródłem wszelkiego zła i powodem nietrafnych decyzji politycznych wszystkich partii z minionych x lat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Cze, 2014, 21:49:55
Rzucanie cegłami w okna - jeśli to jest droga moralna Nowej Prawicy, to sękjuwerymacz - zostaję starym komuchem. Se jakieś czerwone brygady otworzę na nowo abo coś. Będzie fun i przynajmniej wypierdol z dużym kalibrem, a nie ciągle te same, gówniane odgrzewane kotlety. Bo większość pomysłów JKMa, to stary, dobry kapitalizm z XIX wieku. A wtedy, to panie tak się nam zajebiście wszystkim żyło, co nie? Zwłaszcza 18to latkom, kształconym na koszt państwa i mającym przed sobą jeszcze parę lat zanim będą musieli podjąć pracę zarobkową w pełnym wymiarze godzin (i nie pierdolić mi tu o losowych tragediach) :D
Przemo - nie ustawiaj se chochoła do obijania, bo to słabowicie strasznie się czyta. Nikt z tutaj obecnych nie mówi, że jest Kanada, nikt nie broni status quo, większość z nas jest kurewsko pozbawiona złudzeń co do tego jak wygląda polityka i jak się załatwia takie tematy, więc do kogo ta mowa? Mam takie graniczące z pewnością przeświadczenie, że cała polska scena polityczna miała zajebisty patent na wyjebanie obywateli z procesu decyzyjnego i przy okazji odwrócenie od siebie uwagi - spolaryzowali nas tak bardzo, że nawet się już kurwa nie da sensownie rozmawiać, bo z obu stron napierdalają samymi skrajnościami.

A zajebiste pomysły na rozpierdalanie wszystkiego i zaczęcie od nowa to mieli np. bolszewicy. Nieźle im poszło, c'nie? W ogóle, jak tak patrzę na prawicę, to się silnie utwierdzam w tym, że Nietzsche miał 100% racji panie redaktorze - tak długo się wpatrywali w otchłań, że w końcu im się wyryła pod deklem jako jedyna możliwa opcja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2014, 21:53:34
Rzucanie cegłami w okna - jeśli to jest droga moralna Nowej Prawicy, to sękjuwerymacz - zostaję starym komuchem. Se jakieś czerwone brygady otworzę na nowo abo coś. Będzie fun i przynajmniej wypierdol z dużym kalibrem, a nie ciągle te same, gówniane odgrzewane kotlety. Bo większość pomysłów JKMa, to stary, dobry kapitalizm z XIX wieku. A wtedy, to panie tak się nam zajebiście wszystkim żyło, co nie? Zwłaszcza 18to latkom, kształconym na koszt państwa i mającym przed sobą jeszcze parę lat zanim będą musieli podjąć pracę zarobkową w pełnym wymiarze godzin (i nie pierdolić mi tu o losowych tragediach) :D
Przemo - nie ustawiaj se chochoła do obijania, bo to słabowicie strasznie się czyta. Nikt z tutaj obecnych nie mówi, że jest Kanada, nikt nie broni status quo, większość z nas jest kurewsko pozbawiona złudzeń co do tego jak wygląda polityka i jak się załatwia takie tematy, więc do kogo ta mowa? Mam takie graniczące z pewnością przeświadczenie, że cała polska scena polityczna miała zajebisty patent na wyjebanie obywateli z procesu decyzyjnego i przy okazji odwrócenie od siebie uwagi - spolaryzowali nas tak bardzo, że nawet się już kurwa nie da sensownie rozmawiać, bo z obu stron napierdalają samymi skrajnościami.

A zajebiste pomysły na rozpierdalanie wszystkiego i zaczęcie od nowa to mieli np. bolszewicy. Nieźle im poszło, c'nie? W ogóle, jak tak patrzę na prawicę, to się silnie utwierdzam w tym, że Nietzsche miał 100% racji panie redaktorze - tak długo się wpatrywali w otchłań, że w końcu im się wyryła pod deklem jako jedyna możliwa opcja.

Co? W ogóle jakim sposobem utożsamiasz moje działania z działaniami Nowej Prawicy, aż śmiechłem lekko. Jestem aż tak prymitywny, że metafory wyszły z użycia i tylko ja jestem w stanie je zrozumieć? Serio uważasz, że pojechałbym rzucać mu w okno?

E; nie odzywam się, bo zaraz znowu bana dostanę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 21:54:30
Pomijając fakt, że bolszewizm to patologia, to aż dam przedpiszczy lajka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Cze, 2014, 22:10:07
(https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10492058_251864051671386_2336600984794771275_n.png?oh=745f9d77a0618d0c0233aa0beffdb06d&oe=540E0E3A)

(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t1.0-9/10348209_507264612739815_732118681397990542_n.jpg)

IMO Dwie bardzo dobre analogie. Homoseksualiści/ludzie o umyśle kobiety i ciele mężczyzny lub odwrotnie zawsze się rodzili i rodzić będą, homoseksualistów można zostawić im samym, a ci drudzy mogą dzięki postępom nauki zmienić płeć - co za problem? Jak nie chcecie się z nimi pieprzyć, to przysłowiowy ch*j Wam do tego, co robią ze swoimi genitaliami.

Fiut Grodzkiej (czy Bęgowskiego, jak kto woli - ja mówię do ludzi tak, jak oni chcą się nazywać, jak ktoś się urodzi jako Adolf Hitler albo "Biologiczny Obiekt Rodzaju Ludzkiego" - tak, jakiś Rusek nazwał tak dzieciaka i potem zmieni nazwisko, też do niego mówicie wg pierwszego?) to jej(/jego) sprawa. Nikogo nim nie gwałci ani nie wymachuje publicznie. W sejmie nie jest aż tak "bezproduktywna", jak się niektórym wydaje, udziela się aktywnie w wielu komisjach i chciałbym mieć z takiego Macierewicza tyle pożytku, co z niej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Cze, 2014, 22:16:19
Rzucanie cegłami w okna - jeśli to jest droga moralna Nowej Prawicy, to sękjuwerymacz - zostaję starym komuchem. Se jakieś czerwone brygady otworzę na nowo abo coś. Będzie fun i przynajmniej wypierdol z dużym kalibrem, a nie ciągle te same, gówniane odgrzewane kotlety. Bo większość pomysłów JKMa, to stary, dobry kapitalizm z XIX wieku. A wtedy, to panie tak się nam zajebiście wszystkim żyło, co nie? Zwłaszcza 18to latkom, kształconym na koszt państwa i mającym przed sobą jeszcze parę lat zanim będą musieli podjąć pracę zarobkową w pełnym wymiarze godzin (i nie pierdolić mi tu o losowych tragediach) :D
Przemo - nie ustawiaj se chochoła do obijania, bo to słabowicie strasznie się czyta. Nikt z tutaj obecnych nie mówi, że jest Kanada, nikt nie broni status quo, większość z nas jest kurewsko pozbawiona złudzeń co do tego jak wygląda polityka i jak się załatwia takie tematy, więc do kogo ta mowa? Mam takie graniczące z pewnością przeświadczenie, że cała polska scena polityczna miała zajebisty patent na wyjebanie obywateli z procesu decyzyjnego i przy okazji odwrócenie od siebie uwagi - spolaryzowali nas tak bardzo, że nawet się już kurwa nie da sensownie rozmawiać, bo z obu stron napierdalają samymi skrajnościami.

A zajebiste pomysły na rozpierdalanie wszystkiego i zaczęcie od nowa to mieli np. bolszewicy. Nieźle im poszło, c'nie? W ogóle, jak tak patrzę na prawicę, to się silnie utwierdzam w tym, że Nietzsche miał 100% racji panie redaktorze - tak długo się wpatrywali w otchłań, że w końcu im się wyryła pod deklem jako jedyna możliwa opcja.

Co? W ogóle jakim sposobem utożsamiasz moje działania z działaniami Nowej Prawicy, aż śmiechłem lekko. Jestem aż tak prymitywny, że metafory wyszły z użycia i tylko ja jestem w stanie je zrozumieć? Serio uważasz, że pojechałbym rzucać mu w okno?

E; nie odzywam się, bo zaraz znowu bana dostanę

Bardzo często da się zauważyć, że niestety ludzie są prości i metaforę lub abstrakcyjną myśl przekuwają w kontrargument. :) Vide wypowiedzi Korwina o gwałtach.

Takie tam typowe, socjotechniczne pierdolenie, bolączka i upraszczanie zbyt trudnych do ogarnięcia konceptów. Gitara to gitara, w dupie z tym czy elektryczna czy elektroakustyczna.

Polska socjaldemokracja została zaprojektowana (zgodnie z informacjami udzielonymi przez amierykańskiego ekonomistę za to odpowiedzialnego, do przeczytania) tak, żeby dało się swobodnie kraść. Chcecie żyć w takim systemie? To gratuluję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Cze, 2014, 22:18:19
A jeśli mamy rozmawiać o kompetencjach, lub ich braku, to Bęgowski nie jest jedyny który w politykę się bawi rekreacyjnie, takich rodzynków znajdzie sporo więcej.
W chwili obecnej w samym tylko sejmie w moim odczuciu jest takich osób 460 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Cze, 2014, 22:19:37
Ja to się staram nie zajmować stanowiska w takich debatach, bo odnoszę wrażenie, że to dla moich współpiśców coś w rodzaju ruchania tygrysa - i smieszno i straszno ;) No i zawsze jak komuś braknie argumentów, to zamiast zwyczajowo mnie zwyzywać od hójóf lewaków, zdrajcuf Ojczyzny, to może zaznaczyć, że gdyby nie mój banhammer, to rozwinąłby takie zajebiste argumentacje, że kleknęlibyśmy tu wszyscy niczym przed obrazem Świętej Panienki. I w związku z powyższym jest Moralnym Zwycięzcą (TM).
Johnny, jak ja się znam na metaforach (a wierz mi, takie metafory jak ja codziennie oswajam, to tylko wysokolevelowi studenci filolologii widują), to Ty się na nich średnio znasz. A jak ich nie umiesz używać, to się chłopie pokaleczysz. Po co Ci to? Weźmnij je odłóż na miejsce i pogadajmy jak partyzant z czekistą (copyright by @Pszczółka Szmaja (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1426) ) o tym co nas boli i czemu to wina Żydów i komuchów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 24 Cze, 2014, 22:23:09
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FS6HAKVZ.gif&hash=2e50f57f61cf4966cf036c0ef20f9431ef5128da)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Cze, 2014, 22:33:11
No tak, jak zwykle napierdalanka o tzw. "szklankę byle czego". Róbcie tak dalej, tylko się nauczcie ruskiego najpierw. Ja już umiem. Jeździć Ładą też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 24 Cze, 2014, 23:17:42
Kurwa no, nie możecie się kłócić czy lepsze jest piwo czy wódka? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Cze, 2014, 23:25:27
Dużo, bardzo dużo lewackiego pierdolenia wynikłego z komunistycznych systemów indoktrynacji szkolnej widzę. To wy sobie tu pierdolcie jakie to państwo opiekuńcze w wydaniu polskim jest zajebiste, a ja wrzucę obrazek i żegnam wątek, by ponarzekać na pogodę.

Kurwa, ale pada. :)

(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t1.0-9/10473190_318744654968216_7588379231560454234_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Cze, 2014, 23:57:39
NO KURWA, ZAJEBALI MI ROWER SPRZED DOMU.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Cze, 2014, 00:10:06
Cytuj
NO KURWA, ZAJEBALI MI ROWER SPRZED DOMU.
Będzie ciężko odzyskać. Jest już pewnie w Londynie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Cze, 2014, 00:18:05
NO KURWA, ZAJEBALI MI ROWER SPRZED DOMU.

Było kupić mojego patyka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 25 Cze, 2014, 00:53:40
Kurwa no, nie możecie się kłócić czy lepsze jest piwo czy wódka? :D
Wódka popijana piwem, fajnie kopie potem.   ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Cze, 2014, 05:15:26
lewackiego
Gdy słyszę/czytam słowo "lewak" w jakiejkolwiek odmianie, włącza mi się coś w stylu berserker mode. To słowo jest tak obrzydliwe i pogardliwe, że powinno zostać na zawsze wymazane ze słownika. Chyba najbrzydsze słowo, w jakimkolwiek istniejącym języku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2014, 08:15:44
pogadajmy jak partyzant z czekistą (copyright by @Pszczółka Szmaja (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1426) )
kopirajt jest baj porucznik Borewicz :)

a co do JKMa - zakładając, że pomijamy jego mizoginię i inne fobie i zostaje sam laseferyzm - redukcję i ograniczenie administracji państwowej mają w hasłach wyborczych wszyscy. bez wyjątku. typ idzie na całość i głosi, że należy zostawić tylko skarbówkę, policję i siły zbrojne a resztę zostawić Niewidzialnej Ręce Rynku. jak wspomniał Leoś ten pomysł był niejednokrotnie testowany i oznacza w praktyce jedno. że znaczna część społeczeństwa (osobiście se zakładam, że jakieś 80% w myśl zasady Pareto) ląduje w czarnej dupie. nieważne czy mieli pecha, czy są mniej zdolni - nie mają dostępu do opieki medycznej albo perspektyw na emeryturę (nie żeby teraz jakieś były) a ich dzieciaki nie mają co myśleć o edukacji.
taki stan rzeczy jest na dłuższą metę nie do utrzymania i kończy się jakobinami, bolszewikami, narodowymi socjalistami a w najlepszym wypadku interwencją państwa jak w USA za Roosevelta i Eisenhowera.

Używasz tak mądrych słów ze początku nie zrozumiełem, ale z kontekstu wnoszę ze wiesz sporo i potrafisz przeswietlić sytuację na wylot, daj może parę rad jak z tego syfu wybrnąć ;)

Posty połączone: 25 Cze, 2014, 08:49:27
.............
Kaczyńscy owszem, też robili chujowe rzeczy, ale takie jak sam podałeś przykład wymiany ludzi z państwowych instytucji na swoich. I też wkurwiali mnie strasznie, ale z dwojga złego to wolę się wkurwiać na takie rzeczy, niż przeżywać załamanie za każdym razem, gdy stoję w spożywczaku przy kasie. Co nie znaczy, że bym na nich zagłosował ;P
.....


PIS nie zrobił nic by wzrost gospodarczy który mieliśmy zajebisty wykorzystać, owszem politycznie go wykorzystali, przyszli na gotowe, nie zrobili nic  i w rezultacie mamy to co mamy. takie rzeczy nie dzieją sie z miesiąca na miesiąc.
Ja już sam nie pamietam która ekipa była przed pisem i to do konca tez nie było ich zasługą tylko koniunktury i nas samych którzy ten wzrost robiliśmy, nasze ryzyko inwestycji itp. PIS to zwyczajnie i politycznie przejadł. Więc możesz tak pis wspominać jak niektórzy starsi ludzie Gierka. Za niego tez było zajebiście, tylko później odbiło sie to czkawką. I w zasadzie nie chodzi mi o to by wszystko zwalać na pisiaków, tylko co niektórym młodym ludziom uswiadomić ze to nie działa tak wprost ( nomen omen ). Politycy natomiast bardzo chętnie sie pod takimi sprawami podpisują. I fakt jak był pis był wzrost, ale kto zasiał panie, by mógł być wzrost. Oni przyszli na zniwa i niestety nic nie zasiali, w sferze gospodarczej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 25 Cze, 2014, 08:59:30
Ależ absolutnie nie twierdzę, że PIS cokolwiek zrobił dla gospodarki, a tylko, że mniej zepsuł. Chociaż rzeczywiście chuj wie czy później nie robiliby tego samego co PO, o ile prezes NBP chciałby im pomóc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2014, 09:15:57
Widzisz, w moim mniemaniu zepsuli, przejedli zyski, a to kardynalny błąd w biznesie, grzech zaniechania i takie tam różne pierdoły można wymyślać, co sprowadza sie do tego ze ani oni nie wiedzieli co z tym dobrobytem zrobić, ani PO nie bylo przygotowane do władzy, choć były głosy które uprzedzały co nadchodzi. Zupełnie nie byli przygotowani ich pierwsze 100 dni zmarnowali a to wtedy można nawet najbardziej radykalne plany wprowadzać, bo po nastepnych 300 dniach ludzie zapomną lub bedą dziękować jesli plan byłby mądry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 25 Cze, 2014, 14:44:46
A może idźcie pograć na gitarach czy coś? SS zaraz zostanie salonem politycznym :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Cze, 2014, 14:50:34
Ja już kariery grajka nie zrobie więc sobie "jezorem" pomiele. Dział odpowiedni więc ... wiesz co :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Cze, 2014, 14:53:09
Nuda pany nuda. I jeszcze raz nuda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Cze, 2014, 21:27:16
Dużo, bardzo dużo lewackiego pierdolenia wynikłego z komunistycznych systemów indoktrynacji szkolnej widzę.

Jak zwykle największym znawcą życia za komuny jest ten,  co się urodził  po jej  obaleniu...  "Indoktrynacja" kurwa.... Za komuny mniej było w szkole pierdolenia o Leninie niż jest za "demokracji" o  JPII .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Cze, 2014, 21:29:57
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Cze, 2014, 21:45:17
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Czyli zmiana nazwy na "kącik dużego frustrata"? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Cze, 2014, 21:56:34
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Cze, 2014, 22:39:34
Dużo, bardzo dużo lewackiego pierdolenia wynikłego z komunistycznych systemów indoktrynacji szkolnej widzę.

Jak zwykle największym znawcą życia za komuny jest ten,  co się urodził  po jej  obaleniu...  "Indoktrynacja" kurwa.... Za komuny mniej było w szkole pierdolenia o Leninie niż jest za "demokracji" o  JPII .

Prawda jest taka, że jak ktoś w socjalu wychowany, to i sentyment i ckliwą tęsknotę do opiekuńczych ministerstw czuje. Kolejne rządy zaniedbywały młodsze od siebie pokolenia i stąd zarobkowa emigracja, by poprawić swój byt i odbyt, bo nikt ruchany być tutaj nie chce, a są wszyscy.

Moje pokolenie nie czuje, że państwo powinno mi coś dać. Chce tylko uczciwości i możliwości rozwoju we własnym kraju. Zresztą, czym ja się przejmuję, wróciłem do Polski na ostatni rok, potem spierdalam z tego burdelu w lepsze miejsce i nie zamierzam wracać, jeśli nic się nie zmieni.

Kocham ten kraj zaś nienawidzę polskiej socjaldemokracji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Cze, 2014, 22:45:36
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D

a cała reszta jest nieświadoma tego co się wyrabia albo już się dawno poddała i nie wierzy, że będzie lepiej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Cze, 2014, 22:50:37
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.

Znaczy nikt z dużą dupą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Cze, 2014, 08:18:42
[
Prawda jest taka, że jak ktoś w socjalu wychowany, to i sentyment i ckliwą tęsknotę do opiekuńczych ministerstw czuje. Kolejne rządy zaniedbywały młodsze od siebie pokolenia i stąd zarobkowa emigracja, by poprawić swój byt i odbyt, bo nikt ruchany być tutaj nie chce, a są wszyscy.

Moje pokolenie nie czuje, że państwo powinno mi coś dać. Chce tylko uczciwości i możliwości rozwoju we własnym kraju. Zresztą, czym ja się przejmuję, wróciłem do Polski na ostatni rok, potem spierdalam z tego burdelu w lepsze miejsce i nie zamierzam wracać, jeśli nic się nie zmieni.

Kocham ten kraj zaś nienawidzę polskiej socjaldemokracji.

Ad1) Chyba Cie popierdoliło

Ad2) Nie dziwię się Twojemu pokoleniu :P

A tak poważniej z tą prawdą to są trzy prawdy jak mawiał pewien mądry ksiądz : prawda, tysz prowda ,  gówno prawda.
Chyba jednak niewiele wiesz o tamtych czasach i jaki mają wpływ na np moje dzisiejsze zycie. Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski poparte być może przykładami z własnego otoczenia. Nie mniej gdybym miał dzisiaj tyle lat co Ty, tez bym stąd wyjezdzał i także na stałe.

Posty połączone: 26 Cze, 2014, 08:23:31
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.

Przemek, a Ty chodzisz do kościoła ?  :o

Mi to się "podobają" poczynania np skarbówki, która to wymyśla coraz to nowe stawki na np czynności egzekucyjne sprowadzające sie do wysłania pisma. ponad 1k zyć nie umierać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Cze, 2014, 08:34:30
Przemek, a Ty chodzisz do kościoła ?  :o

Kościół chodzi do mnie. Ostatnio nawet podjechał na kolendę nowym Jeepem Grand Cherokee. Cieszy to. Będzie miał czym jeździć na wycieczki jak niedługo przejdzie na emeryturę za którą zapłacę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Cze, 2014, 08:58:09
Póki nie kradnie i nie wyciąga z tzw "kolekty" nie robi mi czym się wożą. Księza "parafialni" nie slubują ubustwa, oczywiście jaki ma wydźwięk takie wożenie się wszyscy wiemy. Mnie bardziej boli pyszałkowatość i bezczelność np. zusowskich urzedasów w domaganiu sie limuzyn.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Cze, 2014, 10:00:21

Kościół chodzi do mnie. Ostatnio nawet podjechał na kolendę nowym Jeepem Grand Cherokee.

Chujowy to musi być samochód, skoro na kolędę dojechał w czerwcu... Nie ma czego zazdrościć zatem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 26 Cze, 2014, 10:39:01
Dajcie spokój - polityka, kościół... to jest dopiero wkurwiające:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd3dsacqprgcsqh.cloudfront.net%2Fphoto%2Fa8WRKXd_460sa_v3.gif&hash=d8239385b5f9064c6efdcfddd34832b6b26f1a2e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 26 Cze, 2014, 10:43:00
Póki nie kradnie i nie wyciąga z tzw "kolekty" nie robi mi czym się wożą. Księza "parafialni" nie slubują ubustwa, oczywiście jaki ma wydźwięk takie wożenie się wszyscy wiemy. Mnie bardziej boli pyszałkowatość i bezczelność np. zusowskich urzedasów w domaganiu sie limuzyn.
Jakby był pastorem, to wszystko byłoby okej.

Pszczółko Szmajo, jakoś w życiu nie miałem okazji zaznać opiekuńczości państwa, natomiast dzień w dzień spotykam się z kolejnymi opresjami z jego strony. Natomiast za to widzę te świetności państwa socjaldemokratyczne go, jak wypłacanie solidnego zasiłku niepracującym moresom, przyzwolenie na przechodzenie na emerytury w wieku trzydziestu paru lat (ach Ci wspaniali strażacy), rosnące podatki (dostałem teraz pierwszą pracę i boli mnie, że ponad 1/4 będę musiał oddać państwu, a wcale to nie jest jakiś duży zarobek, nawet przed opodatkowaniem), wspieranie tylko i wyłącznie obcego kapitału oraz dziesiątki innych rzeczy, które pewnie mógłbym wymieniać w nieskończoność. Ja przynajmniej lewicy dziękuje i nie mam zamiaru w żaden sposób akceptować jej poglądów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Cze, 2014, 10:43:16
Kurwa, źle mi przez ten gif.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: y w 26 Cze, 2014, 11:19:02
Jak ma działać gospodarka jak to jest taki mariaż gryfu ze strata w korpusem gibsą czyli totalnie dwóch menzur. Ne będzie to stroić, będzie wyglądało chujowo, ale ile innowacyjności w tym!

Obca firma w PL jest zwolniona przez dwa lata z podatków, bo tworzy miejsca pracy... na bandyckich warunkach - ale już nikt tego nie analizuje, bo liczy się jakaś statystyka. Po dwóch latach zmienia się kapitał właściciel... i od nowa firma wchodzi na rynek więc... znowu jest zwolniona. A tamta poprzednia - dziwne - bankrutuje, ktoś ją wykupuje - nie ma żadnych wniosków, że dostajemy na tym braku podatków w dupę jako państwo. Potem wielkie debaty - gdzie są kurwa pieniądze, dlaczego znowu budżet chujowo.

Jeżeli w tym tempie będzie wylot kapitału i firm z PL to zastanawiam się, kto tu za 5-10 lat będzie płacił podatki? Polskie firmy, albo do rozgrabienia, albo do wydymania ZUSem, skarbówką etc.

Bo patrząc na to jak to działa to nie ma sensu zostawiać jakichkolwiek pieniędzy w tym kraju w postaci podatków - rozpierdolą, rozkradną albo zgubią.

I tak samo nie ma sensu w tym kraju głosować dopóki mamy ordynację wyborczą jaką mamy. System - looper. Ciągle te same złodziejskie twarze, specjaliści od wszystkiego - jak w "Poszukiwany, poszukiwana" - "mój mąż jest z zawodu dyrektorem".

Pierwszy raz przy okazji wyborów do eurożłoba wyszło jak bardzo mamy to w dupie kto kandyduje.

Żyjemy w kraju, w którym patologicznie wpojono przez kilkadziesiąt lat opierdalanie się. Nie oczekujmy, że się coś tutaj zmieni, bo rosną kolejne pokolenia - wychowani przez ludzi zgorzkniałych i spaczonych latami komuny. Ludzie idą na studia i oczekują, że ktoś ich zatrudni, bo są tacy zajebiści - i pełni oburzenia, że jak można pytać na rozmowie o pracę "co wniesie Pan swoją osobą do firmy, grupy roboczej".

Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę, ale za to jesteśmy gotowi na kolejną porcję narzekania.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Cze, 2014, 11:33:40
Cytuj
Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę,

Stary, nie wiem gdzie Ty mieszkasz - w cygańskim taborze, czy w postpegieerowskiej wsi, ale osłabia mnie takie gadanie. Jacy "my"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Cze, 2014, 11:35:44
No co ty chcesz od gościa co się podpisuje jedną literą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Cze, 2014, 11:56:35
...
Żyjemy w kraju, w którym patologicznie wpojono przez kilkadziesiąt lat opierdalanie się. Nie oczekujmy, że się coś tutaj zmieni, bo rosną kolejne pokolenia - wychowani przez ludzi zgorzkniałych i spaczonych latami komuny. Ludzie idą na studia i oczekują, że ktoś ich zatrudni, bo są tacy zajebiści - i pełni oburzenia, że jak można pytać na rozmowie o pracę "co wniesie Pan swoją osobą do firmy, grupy roboczej".

Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę, ale za to jesteśmy gotowi na kolejną porcję narzekania.  :facepalm:

Zwyczajnie nie mogę sie z tym zgodzić. Przesadzasz i nieuprzejmie generalizujesz, imputując co niektórym  fałszywe wartości. Mimo mojego wkurwu na ludzi, na rząd i całą bez wyjątku scene polityczną, znam wielu wspaniałych ludzi z którymi warto coś robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Cze, 2014, 12:26:54
Uprzejmie zawiadamiam, iż KURWA MÓJ ROWER JEST DALEJ ZAJEBANY. Ja pierdole jak można. Sprzed domu centralnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Cze, 2014, 12:28:33
Uprzejmie zawiadamiam, iż KURWA MÓJ ROWER JEST DALEJ ZAJEBANY. Ja pierdole jak można. Sprzed domu centralnie.
a da sie go jakoś od-zajebać?:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Cze, 2014, 12:41:49
@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) Mi rower zajebali z podziemnego garażu. Żeby się do niego dostać trza się prześlizgnąć przez dwie bramy i budkę z ochroną. Do tego mój rower był przypięty łańcuchem z ogniwem 8mm i potężną kłódką. Także jebnąć rower spod domu to żaden wyczyn :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: y w 26 Cze, 2014, 13:04:34
My = większość ludzi w tym kraju - brzmi lepiej? Tabor Warszawa, ale nie rzecz w tym co się dzieje w miejscu gdzie spływa cały kraj po pracę. Wystaczy pojechać 200-300km w kraj - na Śląsk, Mazury i posłuchać co mówią ludzie. Nie to co nam podają w prasie czy w tv. To na dodatek zapętla się z gospodarką - to że rolnikom się nie opłaca (a po paru latach już nie chce) produkować. Kredyty pod zastaw ziemi, sprzętu etc. Rosną ich dzieci - teoretycznie kończą szkoły, studia - i nic to nie zmienia, bo mentalnie tkwią w przeszłości swoich rodziców. Tak, za komuny było rolnikom lepiej - w ich rozumieniu tego co jest lepiej. Obiektywnie patrząc. Wpojono im system pasywny. Co nie wyprodukują to skup przyjmie. Stała, nierynkowa wartość produkcji. A teraz się nie da tak i jest źle. Wielkie zakłady pracy w sytuacji wolnorynkowej nierentowne, sprzedawane, zamykane. Przychodzi nowy właściciel i nie da się, pracownicy niereformowalni, chcą przychodzić do pracy a nie pracować.

Aby rolnik dostał emeryturę "rolniczą" musi przepisać gospodarstwo na dzieci. Przepisuje. Dzieci sprzedają ziemię, bo chcą "zjeść" a nie pracować. "Zjeść" czyli samochód wakacje, zaczynają budowę domu, którą to budowę nie skończą bo zjedzą całą kasę zanim wyjdą z fundamentów. Jadąc przez Polskę zwykłą drogą zobaczymy sporo takich domów, bez dachu i na sprzedaż.

Dlaczego na Mazurach (i to nie jest kwestia 2-3 miejscowości, które znam bo rodzice mają w pobliżu działkę/dom) nie uprawia się warzyw tylko ciągnie je z Warszawy? Dlaczego ludzie nie uprawiają - dla siebie - tych warzyw tylko chodzą kupować je do sklepu za wielokrotność tego co kosztowało by zasadzenie + podlanie? Bo się im nie chce (chociaż nic nie robią bo nie mają pracy poza wynajęciem pokoju turystom i wysłaniem kuponu totolotka) i to jest już cytat z rozmowy z tymi ludźmi. Ludzie w dużym stopniu zatracili cechę przedsiębiorczości, bo zbyt długo byli pasywni i "jakoś to było". I z tymi ludźmi w skali ilościowej nie jesteśmy gotowi na zmiany. Mentalnie. Bo oni nie przeszli jeszcze zmian, które były circa 15 lat temu.

Pracownik wysłany do Klienta - ma to totalnie w dupie jak wypadnie w oczach Klienta, bo to nie jego firma, skończył dopiero co studia. Jedzie do Klienta, zawala temat - nie przygotował się, nie zrobił na spotkanie tego co czarno na białym było ustalone. Klient wściekły, rezygnuje. Ciąg dalszy chłopaka po studiach. Jak chce jechać na wakacje to nie bierze urlopu tylko lewe zwolnienie od lekarki z rodziny. Oczywiście przed wyjazdem nic nie dopilnowane i cała jego robota spada na inną osobę, która się tym tematem nie zajmowała, skutek taki, że temat zawalony dla Klienta - więc się pytam - jak to ma działać, skoro ludzie mają takie podejście od początku swoje "kariery" zawodowej? Od początku pracy skupiają się na tym, jak nie pracować. Jak zorganizować wszystko aby jak najmniej robić "bo prywatna firma to wyzysk". To co będzie oddawał od siebie firmie to w najlepszym wypadku minimal. Takich przykładów mógłbym podać setki - tylko szkoda czasu na ich wypisywanie. Jeżeli nie spotyka Was bylejactwo pracy innych osób jakie bywa w tym kraju to tylko można się cieszyć.

Tak na marginesie - mam swoją firmę i to co robię ze swoim czasem o 12:06 w dzień to moja sprawa - ale w temacie opierdalania się - ile osób z etatowców w tym momencie siedzi na fejsie, forach i pitoli zamiast pracować? Ja na swój czas na pitolenie na forum już zapracowałem dzisiaj.

Im większy zespół/grupa robocza tym bardziej widać ten problem pt. komuś się nie chce i ma wszystko w dupie - bo jest na etacie i to nie jego firma, więc nie będzie się przepracowywał. Jasne, możesz sam lub z kilkoma osobami, którym się chce, nie boją się ciężkiej pracy zrobić coś konkretnego, ale spróbuj to zrobić w większym zespole, gdzie zależności mnożą się. Ile będzie problemów, przeszkód aby zrobić coś w terminie i z założoną jakości - a ile z nich będzie realnych. Oczywiście, jest proste rozwiązanie - rozliczanie z rezultatów pracy, co sprowadza się do systemu wynagrodzeń premiowych/prowizyjnych a nie realnego etatu.

Przez ostatnie 15 lat miałem okazję wyrobić sobie poniższe zdanie na podstawie: a/ pracy w korporacji b/ kierowania zespołem c/ własnej firmy - i całościowo kontaktów z ludźmi. Tak, jest o uogólnienie, wyłącznie moja opinia, nie nabrałem jej z prasy tylko z doświadczenia - czegoś czego albo byłem świadkiem albo siłą rzeczy częścią - można się z nią nie zgadzać.

Może źle się wyraziłem - bardzo szanuję ludzi, którym się chce i którzy nie boją się cieżkiej pracy. Ale ilość nierobów wokół mnie dobija. Rosną tylko oczekiwania. Że będzie praca, że po studiach należy się ludziom praca. To jest myślenie prosto z PRLu, skąd one się wzięło jak nie z domu? Gdzieś to musieli usłyszeć.

A poza tym jest zajebiście - w tym kraju i z ludźmi nie wpisującymi się w bylejactwo i zgorzkniałość. Da się robić tutaj, da się tu robić i sprzedawać za granicą Polski. Są ludzie, którzy zaczynają rozmowę nie od wylania żali i problemów. Są ludzie, którzy cieszą się, że komuś coś wychodzi.

Natomiast - powtórzę w wersji może bardziej przystępnej - w tym kraju niewiele się zmieni, bo zbyt mało osób jest zainteresowanych zmianami. Większość czeka na efekty tych zmian - i to jest pasywność dla mnie analogiczna do pasywności peerelowskiej. Niestety nic nikomu już się nie należy.

Tak więc wkurwia mnie, że jest tak wiele osób, w tym młodych osób, którym się niewiele chce i które chcą mieć podane na tacy wszystko. Ale wkurwia mnie to tylko wtedy, gdy muszę z takimi osobami współpracować. Na tym kończę wylewanie frustracji :)

Posty połączone: 26 Cze, 2014, 13:07:21
...
Żyjemy w kraju, w którym patologicznie wpojono przez kilkadziesiąt lat opierdalanie się. Nie oczekujmy, że się coś tutaj zmieni, bo rosną kolejne pokolenia - wychowani przez ludzi zgorzkniałych i spaczonych latami komuny. Ludzie idą na studia i oczekują, że ktoś ich zatrudni, bo są tacy zajebiści - i pełni oburzenia, że jak można pytać na rozmowie o pracę "co wniesie Pan swoją osobą do firmy, grupy roboczej".

Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę, ale za to jesteśmy gotowi na kolejną porcję narzekania.  :facepalm:

Zwyczajnie nie mogę sie z tym zgodzić. Przesadzasz i nieuprzejmie generalizujesz, imputując co niektórym  fałszywe wartości. Mimo mojego wkurwu na ludzi, na rząd i całą bez wyjątku scene polityczną, znam wielu wspaniałych ludzi z którymi warto coś robić.

Jarek, ale komu ja coś imputuję? to poszło do kogoś personalnie? Jasne, że przesadzam - ale to nie jest wątek do labulatoryjnej precyzji. Tak, są też w tym kraju wspaniali ludzie, inaczej bym tutaj nie mieszkał. Ale Ci wspaniali mnie nie wkurwiają, więc wiesz rozumiesz - o nich nie pisałem w tym temacie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 26 Cze, 2014, 13:38:09
uff, przeczytalem wszystko. Z ta mentalnoscia to ja na Pomorzu moge troche potwierdzic. Przyklad  taka wieksza firma zajmujaca sie blacha trapezowa, elementami hal itp (bagatela 250 mln zl obrotu rocznego pfft wg Forbesa), moj ojciec tam pracuje juz prawie 10 lat i mimo ze proponowano mu awans na kierownika zmiany, w kazdym razie mialby odpowiadac za caly jeden zespol na hali produkcyjnej to powiedzial wprost dyrektorowi ze nie ma mowy, bo to nie sa ludzie na ktorych nie mozna polegac, sciemniacze i lenie i on tego na klate nie wezmie. Kolesie ktorzy maja wyrabane na to ze przyjda pracowac za 1580zl na reke, grunt zeby nie musieli za wiele robic. Mysla ze praca z automatyka na produkcji polega na 3 kliknieciach i siedzeniu na dupie. Nikt nie chce sie wysilic, bo przeciez bedzie trzeba faktycznie przez cale 8 godzin pracowac. Lewe zwolnienia sa na porzadku dziennym. Prosty przyklad - moj ojciec regularnie zapierdziela od poniedzialku do niedzieli, w koncu zatrudnili zmiennika, koles po krotkim czasie nagle  idzie na 2 tygodnie zwolnienia, po 2 tygodniach nie wraca do pracy, bez informowania kogokolwiek co i jak dalej. Praca jest na 3 zmiany, a debile, bo inaczej nie idzie tego okreslic pchaja sie zeby robic nocki 2-3 tygodnie z rzedu, bo przeciez na nockach nikt sie nie do nich nie przypierdzieli, nikt nie bedzie patrzal, bedzie mozna sie opierdzielac.  Tiaaa, ale wycienczenie jakie przychodzi po tak dlugim czasie zapierdzielania na nocke, kiedy pracuje sie jeszcze 2 innych zestawach godzinnych to juz nie istotne. Wystarczy wypic ze 3 tigery i bedzie dobrze, a w dzien zapija specjalem i jakos to bedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Cze, 2014, 13:50:00
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 26 Cze, 2014, 13:57:04
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

 ja mam dwójkę i tez mnie nei stać, wiesz jaki hard core? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Cze, 2014, 16:39:01
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

 ja mam dwójkę i tez mnie nei stać, wiesz jaki hard core? :D

Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Cze, 2014, 18:08:20
Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.
Moi sąsiedzi są tego przykładem. Nie stać ich na dzieci a mają. Hui z dziecka rozwojem, ważne że chcieli i mają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Cze, 2014, 18:34:59
Dzieci mieć mogę, ale chciałbym, żeby miały wszystko co trzeba i zachować przy tym swój psychiczny komfort. Chciałbym być w stanie utrzymać przez pierwsze lata dziewczynę i dziecko ze swojej wypłaty, a zarabiając 2k w Poznaniu i wynajmując mieszkanie za 1,5k trochę ciężko by było :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Cze, 2014, 18:47:48
Chyba Cie popierdoliło

Jak mnie popierdoliło to Cie pojebało, że piszesz takie rzeczy o mnie. Zluzuj pory, bo ciśnienie za duże i krew do makówki nie dopływa i rzucasz mięsem ad personam, co jest niepotrzebne. Wystarczyło napisać "ja czuję inaczej, wbrew Twojej opinii". I bym nie zaprzeczał, bo każdy ma swoje życie, swoje myśli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Cze, 2014, 21:20:25
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

 ja mam dwójkę i tez mnie nei stać, wiesz jaki hard core? :D

Się martwisz, sprzedaj cyganom i zamów nowe wiosło!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 27 Cze, 2014, 02:07:10
@majkelk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1869)  dzieki. Poprawiles mi humor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Cze, 2014, 06:26:02
W temacie pracy, równych, równiejszych, krewnych i znajomych królika itepeitede.

1. grafik na lipiec = epic kurwa facepalm. Jedna picka sobie jeździ jak jej się podoba, zresztą jednym autem z kierownikiem, druga zażyczyła wolne na weekendy, a trzeciego chuj boli i sobie wybiera po 3 dni wolnego z rzędu. W efekcie ja np. nie mam ani jednej wolnej niedzieli w lipcu* plus tylko 2 soboty i kombosy po 6 dni pracujących, a inni po 5-6 dni weekendowych wolnych i nie więcej jak 4 ciągiem w pracy. Bo kurwa tak.

2. podpierdalanie wyników. Ostatnio szef mnie pocisnął bo czegoś tam nie zrobiłem, a wiedziałem, że zrobiłem. No to się dokopałem do rejestru zleceń. I faktycznie - uzgodniłem z klientem jakiś-tam-deal, a potem przy płatności obsługująca go kolejna picka wprowadziła lekkie zmiany i nieco rozszerzyła ofertę. Tylko zamiast naliczyć podstawę na mnie, a rozszerzenie na siebie, anulowała całe moje zlecenie i wbiła wszystko od zera na swoje konto.

Chyba jednak będę musiał narobić grubej trzody, bo inaczej się nie da paru spraw załatwić... :evil:

*zapis odczytywany jako "jedna wolna niedziela w miesiącu" nie do końca taki jest, chodzi o okres 4-tygodniowy a nie "co 4 tygodnie". Więc np. 1 wolna niedziela - 6 pracujących - 1 wolna jest zgodne z prawem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 27 Cze, 2014, 08:02:05
Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.
Moi sąsiedzi są tego przykładem. Nie stać ich na dzieci a mają. Hui z dziecka rozwojem, ważne że chcieli i mają.

W sensie ze co w kwestii rozwoju nie tak bo maja a ich nie stac? Mozesz jasniej. Mnie było w sumie stać na drugie dziecko, i było mnie stać jeszcze do 5 miesiaca tej drugiej ciąży, kiedy sytuacja finansowa mi sie zmienila (czyt. doszly dodatkowe kredyty z przymusu), ale juz jest jakies swiatelko w tunelu, zeby zrobic tak zeby mnie banki słabiej dymały i nie zabieraly tyle kieszonkowego co zwykle. Mimo tego wszystkiego moje dzieci mają wszystko co potrzebują, rozwijaja sie prawidlowo i sa szczesliwe.

Dzieci mieć mogę, ale chciałbym, żeby miały wszystko co trzeba i zachować przy tym swój psychiczny komfort. Chciałbym być w stanie utrzymać przez pierwsze lata dziewczynę i dziecko ze swojej wypłaty, a zarabiając 2k w Poznaniu i wynajmując mieszkanie za 1,5k trochę ciężko by było :P

no nie powiem, przydaloby Ci sie najlepiej z 700 wiecej i dalibyscie rade z jednym dzieckiem (zalezy czy w gre wchodzi jeszcze samochod, to wtedy ponizej 3k nie ma co probowac - wiem ze to brzmi dziwnie, ale jak placisz za samo mieszkanie 1,5k to nie wyda inaczej). Ja utrzymuję żonę i 2 dzieci tylko ze swojej wypłaty i nie ma lekko, niby z roku na rok dostaje korpo podwyzke (5%) ale dopoki żona nie pojdzie do pracy to nie bedzie "zdecydowanie lepiej". Na razie jest "dajemy jakoś radę". Chciałbym chociaż  móc powiedzieć "może być", ale wciskałbym sobie samemu kit:P


Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.



No myśmy chcieli mieć 2 dzieci, które, nie będzie dzieliło więcej jak 2 lata różnicy - udało się (20 m-cy), no i zostałem tatą przed 30stką tak jak od początku chciałem, takze pod tym wzgledem wygrałem i czesciej patrze przez pryzmat tych dwojga niz przez aktualny stan mojego portfela i czemu to wina Tuska :P


Posty połączone: 27 Cze, 2014, 08:10:03
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

 ja mam dwójkę i tez mnie nei stać, wiesz jaki hard core? :D

Się martwisz, sprzedaj cyganom i zamów nowe wiosło!

Zawsze jakas opcja. Wiesz ile tego sie tuła w Wejherowie? brygady dzieci ze swietymi obrazkami (naturalnie najczesciej z JP2) w calym miescie plus kleczace kobiety co 500 m na deptaku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 27 Cze, 2014, 08:17:32
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

Eee tam , Jak by tak wszyscy na to patrzyli , to by nas było mniej coraz  (rodaków )  :)  Popytaj starych  praktycznie każde
 małżeństwo   ma za sobą etap tułania się po wynajętych pokojach , poddaszach .  A to właśnie dzieci są największym motorem napędowym . Co prawda odkąd wymyślono pilota do telewizora to dzieci przestały być potrzebne  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 27 Cze, 2014, 08:50:57
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

Eee tam , Jak by tak wszyscy na to patrzyli , to by nas było mniej coraz  (rodaków )  :)  Popytaj starych  praktycznie każde
 małżeństwo   ma za sobą etap tułania się po wynajętych pokojach , poddaszach .  A to właśnie dzieci są największym motorem napędowym
. Co prawda odkąd wymyślono pilota do telewizora to dzieci przestały być potrzebne  ;)

Tru Dat! @majkelk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1869) , Jedna dobra rada, miej caly sprzet do grania zawczasu z klauzula w glowie, ze nie sprzedajesz i koniec. Z takim nastawieniem bedziesz kombinowal jak sobie dac rade, bez ogladania sie na krotkoterminowe rozwiazanie jakim bedzie sprzedaz sprzetu, a dzieci wymagaja wyrzeczen oj wymagaja.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Cze, 2014, 10:09:35
Cytuj
W sensie ze co w kwestii rozwoju nie tak bo maja a ich nie stac?

Bo się rozwija takie "dziecko niedowartościowane" jak to sam nazywam. Sam się wychowałem na takiej trochę bieda-dzielnicy, wśród zbieraczy złomu, pijaczków, bezrobotnych, jak i dzieci tychże. Gdzie kilka groszy na "krzysia" (jeszcze w szklanych butelkach!) to było święto. U mnie zresztą też się nie przelewało, oj nie.

I teraz na takim "nie" się wychowaliśmy. Nie pojedziesz na kolonie, na wycieczkę klasową, nie pójdziesz do kina, nie dostaniesz lepszych ciuchów, nie będzie prezentu, nie to, nie tamto. A to było jeszcze przed erą komórek, tabletów i całej reszty tego nju-tech-gadżetu.
Nie wyobrażam sobie nawet, jak źle muszą się czuć dzisiaj dzieciaki, które słyszą w domu "nie bo nie". A nie rozumieją, że nie dostaną np. ągry berdz bo ich rodzice nie mają kasy. A dlaczego Stasiu ma tych ągry berdzów na komórkę, tableta, laptopa, i jeszcze plejstejszyn? Dlaczego Krysia jeździ w zimie na narty na Słowację, a ty na dupie z górki pod blokiem?
Masz wtedy mózg rozjebany i się czujesz jak ostatni śmieć, bo "inni mają a ty nie". A chyba jeszcze gorzej jest, jak się próbuje robić takie kulawe zamienniki - przykład z życia: ty z kolegą dostaliście samochodziki. On taki jeżdżący, sterowany (dzisiaj nawet nie wiem do czego to porównać, byłby szał na dwie dzielnice), a ty... w kolorowance. Takiej co się kredkami wypełnia. "Prawie" kurwa to samo. Aż do dzisiaj pamiętasz, a >20 lat minęło, tak mocno to ryje psychę.

Jasne że można mówić, że przecież ważna jest opieka, miłość, troska, dobre wychowanie itepe. Szkoda tylko, że bez dobrego wsparcia finansowego, to zwykle można sobie w/w slogany o kant dupy rozbić. Bo chce się może i dobrze, ale wychodzi jak zwykle.

Mnie się jeszcze jakoś-tam udało, bo się spiąłem i studia zrobiłem (no, i to tyle, bo z kariery zawodowej chuja wyszło), ale większość z nas, mówię "nasi" bo to ja i moi kumple, nadal klepie mniejszą lub większą bidę. Za to z baaardzo dużymi kompleksami, i baaardzo małą szansą na wyjście z niej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 27 Cze, 2014, 11:46:56
Cytuj
W sensie ze co w kwestii rozwoju nie tak bo maja a ich nie stac?

Bo się rozwija takie "dziecko niedowartościowane" jak to sam nazywam. Sam się wychowałem na takiej trochę bieda-dzielnicy, wśród zbieraczy złomu, pijaczków, bezrobotnych, jak i dzieci tychże. Gdzie kilka groszy na "krzysia" (jeszcze w szklanych butelkach!) to było święto. U mnie zresztą też się nie przelewało, oj nie.

I teraz na takim "nie" się wychowaliśmy. Nie pojedziesz na kolonie, na wycieczkę klasową, nie pójdziesz do kina, nie dostaniesz lepszych ciuchów, nie będzie prezentu, nie to, nie tamto. A to było jeszcze przed erą komórek, tabletów i całej reszty tego nju-tech-gadżetu.
Nie wyobrażam sobie nawet, jak źle muszą się czuć dzisiaj dzieciaki, które słyszą w domu "nie bo nie". A nie rozumieją, że nie dostaną np. ągry berdz bo ich rodzice nie mają kasy. A dlaczego Stasiu ma tych ągry berdzów na komórkę, tableta, laptopa, i jeszcze plejstejszyn? Dlaczego Krysia jeździ w zimie na narty na Słowację, a ty na dupie z górki pod blokiem?
Masz wtedy mózg rozjebany i się czujesz jak ostatni śmieć, bo "inni mają a ty nie". A chyba jeszcze gorzej jest, jak się próbuje robić takie kulawe zamienniki - przykład z życia: ty z kolegą dostaliście samochodziki. On taki jeżdżący, sterowany (dzisiaj nawet nie wiem do czego to porównać, byłby szał na dwie dzielnice), a ty... w kolorowance. Takiej co się kredkami wypełnia. "Prawie" kurwa to samo. Aż do dzisiaj pamiętasz, a >20 lat minęło, tak mocno to ryje psychę.

Jasne że można mówić, że przecież ważna jest opieka, miłość, troska, dobre wychowanie itepe. Szkoda tylko, że bez dobrego wsparcia finansowego, to zwykle można sobie w/w slogany o kant dupy rozbić. Bo chce się może i dobrze, ale wychodzi jak zwykle.

Mnie się jeszcze jakoś-tam udało, bo się spiąłem i studia zrobiłem (no, i to tyle, bo z kariery zawodowej chuja wyszło), ale większość z nas, mówię "nasi" bo to ja i moi kumple, nadal klepie mniejszą lub większą bidę. Za to z baaardzo dużymi kompleksami, i baaardzo małą szansą na wyjście z niej.

sorry, ale przerysowane jakies to, mi sie tez nie przelewalo za mlodego, ja obecnie wiem, ze nie jestem w stanie wielu rzeczy zapewnic moim dzieciom, obecnie gdzie mieszkamy to kuzynki zony co obok mieszkaja z mezem i 2 dzieci maja po 2 samochody, kasa sie przelewa, dom tatus postawil, a my zyjemy na kredyt i czekamy na lepsze czasy, jebnąć idzie, popaść w depresje, wystarczy ze mam siwe wlosy poczynajac od ukonczenia 22 wiosny to jeszcze mam byc łysy? hui tam, ja robie swoje i bede dalej robil swoje zeby w koncu bylo lepiej. Rozumiem ze sa rodziny gdzie jest jeszcze mniej mozliwosci, za mlodu widzialem to po kolegach ktorzy mieli mniej ode mnie, ale powielanie takiej mentalnosci jest kardynalnym bledem. Ja nie jezdzilem na wycieczki za granice z rodzicami, nie jezdzilem na nartach, nie mialem samochodu w wieku 16 lat, a moi rodzice nadal nie maja samochodu bo ich nie stac, bo jada od pozyczki do pozyczki, splacaja raty, zeby cos miec od zycia. A co luksusow wali mnie to, nie mam takiego parcia, nie mam potrzeby leczenia kompleksow (jedynie probuje spelniac teraz niektore marzenia, zachcianki ktore mialem za gowniarza, ale nie dlatego ze nie bylo kasy tylko ze nie bylo do tego dostepu wtedy) moze i byloby fajnie za mlodu, gdyby rodzice mogliby mi to zapewnic (mialbym stado hejterow w szkole, a sam hejtowalem na co poniektorych bo byli zwyklymi burakami i gburami, kasa im nic nie dawala), ale czy to jest najwazniejsze? Bo do tego sie sprowadzaja Twoje argumenty. Dla mnie nie, bo nauczylem sie doceniac wartosci tego co mam, a nie ogladac sie w kolko co kto ma za plotem i miec z tego powodu kompleksy.

Owszem dzieci inaczej beda postrzegac takie rzeczy niz rodzice, ale od tego jestes Ty jako rodzic zeby cos wtedy zdzialac, nie ma lekko, to jest po prostu kolejne wyzwanie z ktorym trzeba sie zmierzyc i koniec, a ja wiem juz o 10 innych ktore sa na czolowce mojej listy i probuje byc gotowym na nie bo sa konsekwencjami moich decyzji i przyjdzie w koncu taki czas ze trzeba bedzie zbierac ich żniwo, ale moje dziecko nie uslyszy ode mnie "nie bo nie".

BTW lekki OT Zaczynam rozumiec skad bierze sie u Ciebie ta cala gadka o pracy, płacy, narzekaniu (no offense, czyste spostrzezenie).

Prawda jest taka, ze mozesz sie wkurwiac, plakac, krzyczec, lamentowac, ale 99% świata to nie będzie obchodziło i z takiego założenia należy wychodzić, żeby iść do przodu a nie tkwić w mentalnym bagnie. Z tego co relacjonowales na forum to dostales niejednokrotnie kopa w zeby od zycia, z kolei ja sie w ciagu ostatnich 2 lat przekonalem jak kiepsko byc moze i ze potem moze byc jeszcze gorzej ba i jeszcze potem moze byc jeszcze gorzej, jednoczesnie nauczylem sie bardzo wielu przydatnych rzeczy jak tego kolejny raz uniknac i powoli planuje kroki zeby wyjsc z tego rzeczywistego bagna, bo mentalnie to mam co najwyzej jeszcze pięty troche brudne ale jestem juz na suchym gruncie i działam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Cze, 2014, 12:38:23
Hajs może nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. Ważniejszy niż wielu chciałoby przyznać.

Zwłaszcza, że dyskusja sprowadziła się do posiadania i wychowania dzieci. Mnie jako dorosłemu można wytłumaczyć, i zrozumiem zdanie pt "nie ma kasy". Mniejsza o przyczyny - nie ma to nie ma, nie kupię sobie butów chociaż stare zjechałem, nie zabiorę Żony do lokalu, chociaż mamy jakąś rocznicę, nie pójdę na zakupy do Almy tylko do Stonki ( :P ), telefonu mogę używać starego, nie mieć telewizora itepe. Dam sobie radę i jakoś to zniosę.

Ale na dziecku zaoszczędzisz? W pewnych sytuacjach możesz (np. ciuchy z drugiej ręki, tańsze odżywki czy coś), ale w pewnej chwili szkłem dupy nie utrzesz. A potem jak już podrośnie to wytłumacz choćby sytuację, że nie pojedzie na wycieczkę klasową, bo mamusia z tatusiem pieniędzy nie mają. Albo że nie dostanie nowych ciuchów, chociaż w starych wygląda jak rumun spod kościoła. I wtedy piękne słowa o miłości, wychowaniu itepe, okazują się gówno warte, bo przez takie coś dziecko jest wykluczane ze społeczności kolegów. Co prawda zwykle znajdzie sobie inną, ale jej "poziom" będzie też już inny.

I nie, to nie są przejaskrawienia, sam to przechodziłem / widziałem / widzę nadal. Niestety.

Ale kończąc miłym akcentem, korzystam sobie z wolnego dnia. Pospałem do 9:30, obiad przygotowałem, mam chwilę zanim Żona z pracy wróci, i sobie jakiś dobry film puszczę. A co ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Cze, 2014, 12:43:09
Ty to jak ten jeż jesteś, ni chooia nie dasz sie przytulić :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Cze, 2014, 12:49:00
Wysokość zarobków a ich wpływ na posiadanie dzieci to 10% problemu.
Pewność posiadania pracy, to jest ból dupy dla przyszłych rodziców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Cze, 2014, 13:18:35
Ale kończąc miłym akcentem, korzystam sobie z wolnego dnia. Pospałem do 9:30, obiad przygotowałem, mam chwilę zanim Żona z pracy wróci, i sobie jakiś dobry film puszczę. A co ;)

I to Cię w życiu wkurwia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 27 Cze, 2014, 13:58:41
Odwieczny problem mężczyzn, kobieta   >:(
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Cze, 2014, 14:57:26
escape_artist lubię cie. W jakim wieku masz dzieci? Moje  dwie córki 8 i 6.

MrJ - dziecku wszystko wytłumaczysz, tylko trzeba z nim rozmawiać. Jest takie coś jak wymiana myśli w rodzinie polega na mówieniu i przede wszystkim słuchaniu. I na to trzeba poświecić dużo czasu by mieć mądre dzieci, takie które zrozumiej ze jak nie ma kasy to nie ma. Generalnie dzieci maja gdzieś kasę jeśli maja rodziców co spędzają z nimi dużo czasu, wtedy wystarczy do zabawy kartka, kredki i trochę wyobraźni. Ja zmieniłem prace z dobrze płatnej na dużo mniej płatną po to by mieć więcej czasu dla nich i to procentuje. Zabawkami i gadżetami dziecku rodzica nie zastąpisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 27 Cze, 2014, 15:19:45
escape_artist lubię cie. W jakim wieku masz dzieci? Moje  dwie córki 8 i 6.

MrJ - dziecku wszystko wytłumaczysz, tylko trzeba z nim rozmawiać. Jest takie coś jak wymiana myśli w rodzinie polega na mówieniu i przede wszystkim słuchaniu. I na to trzeba poświecić dużo czasu by mieć mądre dzieci, takie które zrozumiej ze jak nie ma kasy to nie ma. Generalnie dzieci maja gdzieś kasę jeśli maja rodziców co spędzają z nimi dużo czasu, wtedy wystarczy do zabawy kartka, kredki i trochę wyobraźni. Ja zmieniłem prace z dobrze płatnej na dużo mniej płatną po to by mieć więcej czasu dla nich i to procentuje. Zabawkami i gadżetami dziecku rodzica nie zastąpisz.

dzieki:)

corka skonczy 7 miesiecy 6 lipca, syn ma juz ponad 2 lata, ja codziennie kiedy tylko przekroczę próg domu po powrocie z pracy jestem na drugim pelnym etacie - tata, bo obydwoje domagaja sie mojej uwagi i dopiero mam czas być mężem jak pójdą spać. Udalo mi sie zmienic godziny pracy tak ze powrot do domu nie zajmuje mi 2 godzin a co najwyzej 1 godzine i w dodatku jestem jeszcze jedna godzine na plus bo zaczynam szybciej godzine niz reszta i przez to koncze godzine szybciej.

Wczesniej widzialem sie z dziecmi moze 1,5 h/dzien na co skladalo sie 30 min zabawy, kolacja, kąpiel, usypianie - to bylo jak mrugniecie oka, a od prawie roku jest tego 3,5 h na dzien, plus jeszcze rano bo sie regularnie budza jak wstaje do pracy (ok 5.00 rano) to mam jakies pol godziny dla nich. No i do tego dochodzi "nocna zmiana", bo taki mam uklad z żoną, że wstaje do obojga dzieci. Nie potrafie sobie wyobrazic jakie mialbym relacje z nimi gdybym codziennie ladowal z pracy o takiej porze kiedy juz spia. Nie chce tak i nie zamierzam byc tata tylko w weekendy i w mojej obecnej sytuacji ciesze sie ze mam taki wybor mimo wszystko bo wiem, ze nie kazdy tak ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 27 Cze, 2014, 20:47:03
Hajs może nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. Ważniejszy niż wielu chciałoby przyznać.

Zwłaszcza, że dyskusja sprowadziła się do posiadania i wychowania dzieci. Mnie jako dorosłemu można wytłumaczyć, i zrozumiem zdanie pt "nie ma kasy". Mniejsza o przyczyny - nie ma to nie ma, nie kupię sobie butów chociaż stare zjechałem, nie zabiorę Żony do lokalu, chociaż mamy jakąś rocznicę, nie pójdę na zakupy do Almy tylko do Stonki ( :P ), telefonu mogę używać starego, nie mieć telewizora itepe. Dam sobie radę i jakoś to zniosę.

Ale na dziecku zaoszczędzisz? W pewnych sytuacjach możesz (np. ciuchy z drugiej ręki, tańsze odżywki czy coś), ale w pewnej chwili szkłem dupy nie utrzesz. A potem jak już podrośnie to wytłumacz choćby sytuację, że nie pojedzie na wycieczkę klasową, bo mamusia z tatusiem pieniędzy nie mają. Albo że nie dostanie nowych ciuchów, chociaż w starych wygląda jak rumun spod kościoła. I wtedy piękne słowa o miłości, wychowaniu itepe, okazują się gówno warte, bo przez takie coś dziecko jest wykluczane ze społeczności kolegów. Co prawda zwykle znajdzie sobie inną, ale jej "poziom" będzie też już inny.

I nie, to nie są przejaskrawienia, sam to przechodziłem / widziałem / widzę nadal. Niestety.

Ale kończąc miłym akcentem, korzystam sobie z wolnego dnia. Pospałem do 9:30, obiad przygotowałem, mam chwilę zanim Żona z pracy wróci, i sobie jakiś dobry film puszczę. A co ;)


Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że:
Nie żałuję, że nie jeździłem na wycieczki klasowe. Jako 10 latek doskonale rozumiałem argument "nie mamy pieniędzy". W sensie powiedzmy sobie szczerze - czy wydatek raz na pół roku tych 150 zł na wycieczkę klasową to dużo? Przy przytomnym planowaniu myślę, że nie. Z tym że moi staruszkowie mają nas 5 dzieciaków. Więc różnie z tymi wycieczkami bywało. Czy czułem się przez to gorszy? Nie. Inny, niepasujący? Tak. Z tym, że u mnie to kończyło się tym, że zwyczajnie miałem mało kolegów, a jeśli już to raczej starszych. Bo z rówieśnikami nie miałem o czym rozmawiać. wiem czego moje dzieci będę chciał nauczyć, a z czym sam mam problemy (dobrze, że żona mnie pilnuje). Otóż moi rodzice nie dawali mi kieszonkowego. Potem, jak zacząłem zarabiać jako nastolatek bardzo szybko przefurałem każdą kasę. "Gdzieś zniknęła". Nie umiem zwyczajnie gospodarować pieniędzmi. A to jest ważne.

Argument o ciuchach jest inwalidą - nie wiem jak ty, ale ja całe życie ubierany byłem na secondhandach. Szczerze - dzisiaj idę na zakupy i wolę kupić coś "na szmatach" niż w sklepie. Nigdy nie wyglądałem jak dziecko rumuna, ani jak z darów dla powodzian. Ani żaden z moich braci też.

Argument o alternatywnych znajomych, który na pewno są gorsi niż ci "na poziomie". Plis. Czy gdybyś miał kasę miał byś to co masz, był tym kim jesteś? JA wolę porozmawiać z tymi moimi kilkoma znajomymi, których ma dzięki temu jakie wybory podjąłem niż sto tysięcy platikowych, fałszywych ryjów. M.in dlatego nie utrzymuję kontaktu z nikim z mojego roku ze studiów (poza jednym wyjątkiem).

Uważam, że miałem wspaniałe dzieciństwo pomimo raku kasy moich staruszków. Pegasus, PSX, Szklarski i całą seria przygód Tomka, Pan Samochodzik, Sapkowski, Hitchcock, Pratchet, Harry Potter, Kroniki Narni. A wielu moich rówieśników nie ma o tym pojęcia, bo znają to tylko z filmów. Lub wcale. Czy to naprawdę źle, że skoro nie było kasy na wyjazdy, wycieczki, naukę jezyków obcych, kupowanie instrumentów to czegoś mi brakuje? Serio? Jestem uparty jak osioł, nie do zajebania jak się uprę. Z podejściem "co, ja nie dam rady?", z którego jestem dumny. Dzisiaj tyram na to, żeby moje dzieci (których jeszcze nie mam) miały lepszy start niż ja miałem. Żeby nie musiał studiować dziennie (bo za darmo) i pracować na pełny etat, żeby się utrzymać. Na przykład. Wiem też jak kasa zmienia rodziców. Bo serio - ja miałem innego ojca niż moi kilka lat młodsi bracia. Miał zwyczajnie więcej czasu dla mnie.

I wszystko to nauczyło mnie co ja swoim dzieciakom chcę dać, czego sam nie miałem. Bo widzę jakie to ma konsekwencje.

Serio Jeż. Masz brykę, Żonkę, rower, wioseł parę. Fajnych kumpli na ss.pl. Tak ci w życiu trudno i ciężko?

Mi zajebali rower sprzed domu i teraz dymam na piechotę do roboty...


Posty połączone: 27 Cze, 2014, 20:51:24
Ale jak znajdę skurwola co mi go ukradł to łay z dupy powyrywam. I zaczynam składać nowy. Bo tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 27 Cze, 2014, 20:53:34
Z dzieciakami jest ważna i miłość i pieniądze. :) Nie muszę mieć najnowszych iphonów, ale samą miłością się nie nakarmi i nie ubierze dzieci. Trzeba mieć jakieś poczucie stabilności i bezpieczeństwa, żeby móc spokojnie sobie pozwolić na posiadanie dzieci.  Jak ze wszystkim w życiu musi być jakiś kompromis. Często dzieciaki mają kasę od rodziców i co tylko chcą, ale rodzice służą im tylko do tego. Dobrze wiemy jak najczęściej wyrastają takie dzieci.
U mnie też się jakoś nie przelewało, w gimnazum już większość ciuchów kupowałem przynajmniej za swoją kasę. Rzadko dostawałem "za nic", chyba że od babć. ;) jak mogłem, to pomagałem choćby tacie w warsztacie, czy u wujka przy remontach. Jakoś tak mnie rodzice wychowali, że nie miałem w nawyku proszenia o pieniądze za nic. Na studiach starałem się utrzymywać możliwie sam. Pewnie miałem trochę trudniej, ale myślę, że teraz już po studiach efekty są dobre. Niektórzy rówieśnicy mają puste CV i problemy z jego napisaniem.

Bardzo szanuję ludzi, którzy mają takie podejście do dzieci jak Wy. Widać, jak wiele radości dzieciaki dają. :)  Choć dla mnie to jeszcze abstrakcja. ;)

A żeby nie było OT - co mnie wkurwia? Moja dziewczyna właśnie się pakuje na wyjazd w góry ze znajomymi. A ja mogę sobie siedzieć na forum, bo jedyny wyjazd jaki mnie czeka, to w przyszłym tygodniu wizyta w firmie, z którą blisko współpracuję.  :/ Od trzech tygodni siedzę w pracy po 10-11 godzin. Urlop mam zaplanowany na wrzesień i spędzę go i tak przy kompie, bo jeszcze dorabiam na zdjęciach i do września będę takie zaległości w obróbce, że ho ho... Może za rok uda się odpocząć. ;)


A co do rewerów - znajomemu kiedyś ukradli. Dwa miesiące później widział kolesia jadącego sobie na nim. :) Udało mu się go zatrzymać, poczekać na policję i rower odzyskał. Jakaś szansa jest!
I jeszcze ogólnie co do złodziei - ręce powinni, kurwa, ucinać! Człowiek ciężko pracuje, odkłada pieniądze żeby spełnić jakieś marzenie, a taki cwaniak skurwiel czuje się bezkarny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 27 Cze, 2014, 21:07:34
Ja już obdzwoniłem wszystkich znajomych. Na szczęście dużo się przemieszczamy po Londynie na rowerach, kilku pracuje w sklepach rowerowych, tak, że fama poszła.
Co do odzyskania roweru - 4 lata temu w Rzeszowie ukradli mojej żonie rower (wtedy jeszcze koleżance). Sprawa na policję, wszyscy znajomi poinformowani. 2 dni późnij telefon, od kolegi że jedzie za gościem na seledynowej meridzie. Typek się migał, że kupił od brata dziewczyny itp. ale postawiliśmy sprawę jasno - oddajesz albo idziemy na komendę. Oddał. postawiliśmy rower pod komendą na której zgłaszaliśmy kradzież. po 6 godzinach i braku jakiejkolwiek reakcji ze trony policji stwierdziliśmy "aha". Jedyne co od nich mamy to papier o zgłoszeniu kradzieży i umorzeniu śledztwa.
Tylko tutaj była cała dokumentacja - rachunki, numer ramy itp.

A z moim bajkiem, to tak że wszystkie części kupiłem używane z ogłoszeń lub od moich kolesi ze sklepów rowerowych - oni oficjalnie nie mogą sprzedać używanych części, więc je utylizowali. Tak że rower charakterystycznie wyglądał, ale czy w całści go odzyskam to wątpię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Cze, 2014, 05:29:43
Cytuj
Nie muszę mieć najnowszych iphonów, ale samą miłością się nie nakarmi i nie ubierze dzieci. Trzeba mieć jakieś poczucie stabilności i bezpieczeństwa, żeby móc spokojnie sobie pozwolić na posiadanie dzieci.

O to to. Za bardzo się skupiłem na "gadżetach" jak to @Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) określiłeś, ale chodzi o całokształt. O warunki mieszkaniowe, dostępność do szeroko pojętych multimediów (tak przewodowa, jak i bezprzewodowa), możliwość realizacji zainteresowań itepe. A to niestety kosztuje, i to niemało.

Natomiast

Cytuj
Serio Jeż. Masz brykę, Żonkę, rower, wioseł parę. Fajnych kumpli na ss.pl. Tak ci w życiu trudno i ciężko?

Z tymi kumplami na ss.pl to nie wiem co oni na to ;D ale akurat z tego co wymieniłeś to się cieszę. Serio serio. Ale to nie o mnie temat, stąd wrzucam co ważniejsze w spoiler. Kto nie chce, niech nie czyta ;)

Spoiler

A co do złodziejstwa, to jak ja żałuję w tym wypadku, że mamy postęp cywilizacyjny i się za to części ciała już nie obcina... :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Cze, 2014, 09:35:07
MrJ ty to mi nawet spać nie dajesz.
Zapomniałem wyłączyć tablet a tu o 5h30 przychodzi powiadomienie ze MrJ zacytował mój post.
Ty z kobieta miałeś spać a nie z kompem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 28 Cze, 2014, 21:17:35
My żyliśmy na niższym poziomie niż mogliśmy, ponieważ mój ojciec był chujem i wydawał kasę na różne zabaweczki dla siebie(w sensie - na podręczniki do szkoły nie było, ale na nowy - drugi - aparat cyfrowy żeby przebić ten, który ostatnio jakiś wujek zaprezentował na rodzinnej imprezie już tak). I powiem wam, że to ryje banię. Skalę tego zaobserwowałem dopiero, jak porównałem sobie moje podejście do życia z kolegami ze studiów. Wychodzi na to, że nie umiem walczyć o swoje i nawet nie dostrzegam, kiedy ktoś mnie wykorzystuje. W efekcie z podobnym zestawem umiejętności oni zarabiają średnio 40% więcej.

tl;dr: Dorastanie w biedzie ma zajebiście negatywny wpływ na poczucie własnej wartości.

A co do wkurwiania: Byłem ostatnio na Rajdzie Polski i gdy dojechałem na miejsce (250km od bazy w Mikołajkach) okazało się, że odwołali ze względu na warunki na trasie. Nosz kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 28 Cze, 2014, 22:12:48
A ja byłem w bananowym gimnazjum i inne dzieci śmiały się ze mnie, że na wakacje jeździłem nad polskie morze a nie do Tokio i teraz próbuję sobie to rekompensować kupnem dużej ilości gitar ;___;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Cze, 2014, 01:24:28
A ja byłem w bananowym gimnazjum i inne dzieci śmiały się ze mnie, że na wakacje jeździłem nad polskie morze a nie do Tokio i teraz próbuję sobie to rekompensować kupnem dużej ilości gitar ;___;
Ja nawet nad morze nie jeździłem, jakoś nie czuję z tego powodu kompleksów. Zawsze było mi żal pieniędzy rodziców na takie głupoty, zawsze prosiłem o nowe głośniki/telefon/jakąś inną pierdołę zamiast tego (czego w 90% potem i tak nie dostawałem). No może czasem było mi głupio, gdy kolegom przynosiłem na urodziny grę komputerową z promocji, a ktoś inny mały telewizor XD (true story, na dodatek w 2. klasie podstawówki)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 29 Cze, 2014, 01:44:12
A ja byłem w bananowym gimnazjum i inne dzieci śmiały się ze mnie, że na wakacje jeździłem nad polskie morze a nie do Tokio i teraz próbuję sobie to rekompensować kupnem dużej ilości gitar ;___;

Ja nawet nad morze nie jeździłem, jakoś nie czuję z tego powodu kompleksów. Zawsze było mi żal pieniędzy rodziców na takie głupoty, zawsze prosiłem o nowe głośniki/telefon/jakąś inną pierdołę zamiast tego (czego w 90% potem i tak nie dostawałem). No może czasem było mi głupio, gdy kolegom przynosiłem na urodziny grę komputerową z promocji, a ktoś inny mały telewizor XD (true story, na dodatek w 2. klasie podstawówki)

życie w biedzie (http://www.youtube.com/watch?v=4v9KUDJUXu0#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 29 Cze, 2014, 08:38:13
Teraz będziecie się kłócić o to, kto miał trudniejsze dzieciństwo? Te forum to jeden jebany wyścig :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Cze, 2014, 08:41:14
Teraz będziecie się kłócić o to, kto miał trudniejsze dzieciństwo? Te forum to jeden jebany wyścig :D
https://www.youtube.com/watch?v=oB6bk5S2_Zc (https://www.youtube.com/watch?v=oB6bk5S2_Zc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 29 Cze, 2014, 10:59:42
podsumowując temat na przestrzeni ostatnich 3-4 stron
narzekanie na polityków - jest
bolesne polaczkowanie - jest
narzekanie na kraj - jest
narzekanie na pracę - jest
narzekanie odnośnie posiadania dzieci - jest
kto miał trudniejsze dzieciństwo - jest

opamiętajcie się kurwa ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 29 Cze, 2014, 11:24:48
narzekanie na kraj - jest

Na kraj nikt nie narzeka, wystarczy że się wyeliminuje wszystkie pozostałe powody do bólu dupy. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 29 Cze, 2014, 11:34:37
podsumowując temat na przestrzeni ostatnich 3-4 stron
narzekanie na polityków - jest
bolesne polaczkowanie - jest
narzekanie na kraj - jest
narzekanie na pracę - jest
narzekanie odnośnie posiadania dzieci - jest
kto miał trudniejsze dzieciństwo - jest

opamiętajcie się kurwa ;D

Akurat w tym temacie wszystko jest jak najbardziej na miejscu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 29 Cze, 2014, 11:39:53
W8... z dziewczyną mi się nie układa! ;D

podsumowując temat na przestrzeni ostatnich 3-4 stron
narzekanie na polityków - jest
bolesne polaczkowanie - jest
narzekanie na kraj - jest
narzekanie na pracę - jest
narzekanie odnośnie posiadania dzieci - jest
kto miał trudniejsze dzieciństwo - jest
narzekanie na dupeczki - jest

fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 29 Cze, 2014, 11:47:31
(https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/t1.0-9/10491140_786698181352529_1683746661374329630_n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 29 Cze, 2014, 17:53:27
W8... z dziewczyną mi się nie układa! ;D

podsumowując temat na przestrzeni ostatnich 3-4 stron
narzekanie na polityków - jest
bolesne polaczkowanie - jest
narzekanie na kraj - jest
narzekanie na pracę - jest
narzekanie odnośnie posiadania dzieci - jest
kto miał trudniejsze dzieciństwo - jest
narzekanie na dupeczki - jest

fix'd
Też narzekałem na kobietę  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 01 Lip, 2014, 05:58:47
Miałem fajną salkę. 3 cie piętro, monitoring, od 23 cały teren pod kluczem, obszar zamknięty, cieć robiący obchód co godzinę, dziesiątki drzwi po drodze, duża przestronna, ogrzewana, dobrze wygłuszona i za relatywnie małe pieniądze. No można by graty za nie wiadomo ile trzymać i spać spokojnie. Wczoraj przyszło wypowiedzenie... Kurwa...    :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 01 Lip, 2014, 07:15:59
Pewnie cieciowi muza nie podeszła ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Lip, 2014, 16:48:24
Pięknie  - temat o wkurwach pełen złorzeczeń na warunki socjalno-bytowe, a zajebistego 29" tv na stancję, albo do akademika, za którego kiedyś emerytki rwały sobie złote zęby, a disko-ksiuty dawały pod remizami nie ma kto zabrać. W dupach się poprzewracało :D

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/pomoge/?message=327417 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/pomoge/?message=327417)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Lip, 2014, 17:08:43
Bo nikt nie mieszka na twoim końcu świata...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Lip, 2014, 17:15:58
E, to w sumie nie od tego temat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Lip, 2014, 20:13:54
Tak sobie właśnie oglądam Korwina u Olejnik i stwierdzam, że to nie tylko szkodnik, ale i debil. Sowiecki debil.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Lip, 2014, 20:18:42
Zazdraszczam, że macie czas na oglądanie TV
I w sumie urzekł mnie ten "sowiecki" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Lip, 2014, 20:54:24
I jak zwykle wyszło ze mnie małomiasteczkowe chamstwo wyrażające się brakiem szacunku. Chciałem napisać: Wielce Szanowny Jego Ekscelencja Janusz Korwin-Mikke, to sowiecki debil.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Lip, 2014, 21:24:45
Sowiecki, a gada po murzyńsku: http://sfora.wrzuta.pl/film/7jyKNNFKx9r/korwin-mikke_daje_czadu_w_brukseli._debiut_za_nim (http://sfora.wrzuta.pl/film/7jyKNNFKx9r/korwin-mikke_daje_czadu_w_brukseli._debiut_za_nim)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Lip, 2014, 21:26:54
I tak będę na niego głosował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Lip, 2014, 21:50:07
Ależ głosuj na kogo chcesz, ja tak tylko mówię;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 02 Lip, 2014, 22:58:15
Wkurwia mnie brak czasu i natłok pracy. :( W poniedziałek siedziałem od 7:30 do 18, wczoraj od 7:30 do 18:30, dzisiaj od 6 do 17:30, bo musiałem wyjechać - służbowo oczywiście. ;) Teraz tyram w hotelu, jutro wizyta w firmie z którą współpracuję, może uda się wrócić do domu o 18, a może o północy. O piątku jeszcze strach myśleć. Poprzednie tygodnie wyglądały o tyle lepiej, że nie wyjeżdżałem. Dziś odebrana paczka ze spełnionym GASem czeka w bagażniku, a ja jestem ponad 300 km od moich gitar. :(
Ok, wyżaliłem się. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 02 Lip, 2014, 23:21:31
Tak sobie właśnie oglądam Korwina u Olejnik i stwierdzam, że to nie tylko szkodnik, ale i debil. Sowiecki debil.

Jak większość politycznych, intelektualnych, medialnych i wojskowych "elyt" tego kraju. Nie tal daleko szukać - były rekotor-komendant mojej Alma Mater, generał Oribter. Olejnik zwana dalej Stokrotką.
Rety, aby w tym kraju zlikwidować takich sowieckich debili, potrzeba sporo drzew i lin zgodnie z porzekadłem ludowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lip, 2014, 01:20:16
A niech to was kurwa wkurwia, że mie chwilowo nic nie wkurwia :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Lip, 2014, 05:38:52
Czasem człowiek chce se w nocy pograć , zakłada słuchawki żeby nikogo nie obudzić i szook , szkoda że nikt tego nie słyszał :(
mogłem chociaż to nagrać  :(  a czasem hooj nawet nastroić się nie da , a jak już nastroisz to jakaś kpina i ogólny wkórw .
Dwadzieścia pięć lat grania , tysiące godzin i co ? i gówno ! nawet jakiegoś jebanego Hm7 nie potrafisz porządnie złapać :( a palce jakieś  zesztywnienie pośmiertne wykazują i sztywne jak pizda łosia .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 03 Lip, 2014, 07:54:50
nawet jakiegoś jebanego Hm7 nie potrafisz porządnie złapać :

Nie przejmuj się, po prostu nie ma takiego dźwięku jak H :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Lip, 2014, 09:05:58
Nie przejmuj się, po prostu nie ma takiego dźwięku jak H :)

Aaaa to dlatego mi nie wychodziło . Chociaż znałem tego mnicha .
Spoiler
      :'(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 03 Lip, 2014, 11:02:35
To tak jak liczyć do 7 w ten sposób: 1,7,2,3,4,5,6. Też można, tylko nie logiczne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lip, 2014, 11:08:11
Sorry Franq, ale to normalne było  przy nauczaniu muzyki. Jak najbardziej było-jest H
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 03 Lip, 2014, 11:31:11
Wię przecie, co nie zmienia faktu, że nie logiczne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 03 Lip, 2014, 12:52:12
Z tego co mnie wiadomo, to tylko w Polsce i we Włoszech, w standardowym zapisie jazzowym jak najbardziej występuje dźwięk oznaczony literką B zamiast H.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Lip, 2014, 13:32:30
http://pl.wikipedia.org/wiki/B_(d%C5%BAwi%C4%99k) (http://pl.wikipedia.org/wiki/B_(d%C5%BAwi%C4%99k))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Lip, 2014, 13:39:40
W polskim zapisie/nomenklaturze nutowej jest H. I prawdę mówiąc nie widzę w tym braku logiki @Franq (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2335)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 03 Lip, 2014, 14:15:12
Napisałem sobie ten pierwszy post pół żartem... A brak logiki, no cóż: a,b,c,d,e,f,g - kojarzy mi się z alfabetem, a Tobie nie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Lip, 2014, 14:31:51
...  a,b,c,d,e,f,g ... ;)

Aż se tak nastroje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 03 Lip, 2014, 15:07:24
Jeśli chcecie poważniej to ciekawy post z innego forum:

Spoiler

 :P

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Lip, 2014, 18:19:28
tl;dr :D

a nawiązując do rozczulających kolegę z posta przyrostków major i minor - zdaje się, że w polszy zapisujemy to jako -dur i -moll... Więc nie wiem co to były za szkoły, pewnie nie państwowe. :P Ale co ja tam wiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 03 Lip, 2014, 18:46:57
Wkurwiło mnie dzisiaj niesamowicie to że ktoś mi kurwa nasrał za barem w ogródku w którym sobie pracuję... Na dodatek musiałem to sam czyścić. Kurwa ręcznie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 03 Lip, 2014, 22:55:37
tl;dr :D

a nawiązując do rozczulających kolegę z posta przyrostków major i minor - zdaje się, że w polszy zapisujemy to jako -dur i -moll... Więc nie wiem co to były za szkoły, pewnie nie państwowe. :P Ale co ja tam wiem...

Kiedy ja ostatnio zapisałem akord w kwitach jako C-dur albo D-moll... Całe życie jest C albo D-.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Lip, 2014, 07:09:19
 Dun słusznie zwrócił uwagę bo skoro B zamiast H ,to minor zamiast moll bo inaczej Bmoll to jest dopiero nielogiczna niekonsekwencją  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 04 Lip, 2014, 07:29:36
I tak wszyscy gracie 0 i 1.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 04 Lip, 2014, 09:51:50
Ten "diabeł w muzyce" to tryton diabelski, kiedyś przy okazji przerabiania kursu rzoofa, dzwoniłem do Konrada Kubickiego, bo miałem problem z czymś tam, nie pamiętam już z czym.
A że koleś jest po studiach muzycznych, dużo nagrywa jako sesyjny mając do dyspozycji tylko nuty, to zagadałem właśnie do niego.
Wtedy jakoś wywiązała się dyskusja o zapisie, i od niego dowiedziałem się, że niemal wszyscy używają zapisu a, ais, b, c, cis, d, dis, e, f, fis, g, gis, itd, nawet grzał ze mnie, bo co dochodziliśmy do dźwięku b, to ja z uporem maniaka, jako następny wymieniałem bes, na co on cierpliwie odpowiadał, że bez to taki kwiatek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lip, 2014, 10:40:57
Co ciekawe na instrumencie "temperowanym", np gitara, fortepian nie ma różnicy czy zagrasz ges czy fis. Ale na dęciaku, czy skrzypcach już jest - muzyk inaczej myśli o dzwięku. True story :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Lip, 2014, 10:58:25
I tak wszyscy gracie 0 i 1.

I tak grasz tylko Comę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lip, 2014, 11:15:14
Odwal się od Comy, hę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Lip, 2014, 11:18:18
Koma-koma-koma-koma-komilijooooon, hi kam end goooł, hi kam end gooooooooooł!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Lip, 2014, 11:19:51
Emmure np. gra same zera :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 04 Lip, 2014, 12:42:42
Co ciekawe na instrumencie "temperowanym", np gitara, fortepian nie ma różnicy czy zagrasz ges czy fis. Ale na dęciaku, czy skrzypcach już jest - muzyk inaczej myśli o dzwięku. True story :D

Na skrzypcach w zasadzie również nie ma różnicy, czy zagrasz Gb czy F#, jeśli poruszamy się w obrębie stroju równomiernie temperowanego (a tego wymaga od skrzypka np. muzyka klasyczna, czy większość odmian muzyki współczesnej). Ma być "czysto" i koniec (oczywiście według reguł stroju temperowanego).
Na tych samych skrzypcach możesz, posługując się systemem nietemperowanym, użyć mikrotonalności. Dla przeciętnego europejczyka jest to często nie do odróżnienia, bo od trzystu niemal lat jako wzorcowy uznawany jest strój równomiernie temperowany. Za to na Bliskim (i tym Dalszym) Wschodzie, mikrotonalności są do dziś dosyć oczywiste i naturalne - tamtejsza muzyka korzysta z systemów dźwiękowych, które tradycja europejska odrzuciła.

Tak ło (już gdzieś się na forumie pojawiło to vidiło):
Microtonal Guitar (Part 1) - Tolgahan Çoğulu - Maqam Music (http://www.youtube.com/watch?v=MYK_PF9WTRE#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Lip, 2014, 13:09:39
Odwal się od Comy, hę?

To jest insajd dżołk stary jak (chyba) pierwsze gejparty w Katowicach :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 04 Lip, 2014, 13:13:43
Dun, wygrales internet tym widełem. Nie dosc ze osemka to jeszcze takie ficzery. Zbieram piniondze ;)

I nastepna wydumka
Http://m.youtube.com/watch?v=RWCwMW48FO4 (http://Http://m.youtube.com/watch?v=RWCwMW48FO4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 04 Lip, 2014, 13:30:27
I tak wszyscy gracie 0 i 1.

I tak grasz tylko Comę.

Chyba najlepszy pocisk jaki mogłem otrzymać na tym forum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lip, 2014, 20:52:32
Dun, wygrales internet tym widełem. Nie dosc ze osemka to jeszcze takie ficzery. Zbieram piniondze ;)

I nastepna wydumka
http://m.youtube.com/watch?v=RWCwMW48FO4 (http://m.youtube.com/watch?v=RWCwMW48FO4)


O ja pierdolę, novum, encore, maestro!!! Lecę do najbliższego salonu EMPIK po dvd najlepiej. A potem zrobię sobie brzydką jak dziura w dupie gitarę 19. strunową w stroju Perkozego-Fojerbacha i będę swoją kaleką muzyką dręczył zwierzęta domowe. W tym wypadku wyjściem dla tego kolo byłyby jednak narkotyki.

Kocham głuchych pozerów!


http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/9-string-ciekawostka/msg69144/#msg69144 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/9-string-ciekawostka/msg69144/#msg69144)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Lip, 2014, 21:36:57
Aż nekrolike'a walnąłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lip, 2014, 22:57:58
http://www.biztok.pl/biznes/tysiace-polakow-maja-glodowe-emerytury-bo-ich-swiadectwa-pracy-niszczono_a16831 (http://www.biztok.pl/biznes/tysiace-polakow-maja-glodowe-emerytury-bo-ich-swiadectwa-pracy-niszczono_a16831)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Lip, 2014, 00:18:57
http://www.biztok.pl/biznes/tysiace-polakow-maja-glodowe-emerytury-bo-ich-swiadectwa-pracy-niszczono (http://www.biztok.pl/biznes/tysiace-polakow-maja-glodowe-emerytury-bo-ich-swiadectwa-pracy-niszczono)

błąd 404

Podana strona nie istnieje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 05 Lip, 2014, 01:43:10
Jak sama nazwa wskazuje - socjaldemokratyczny rząd po raz kolejny w działaniu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Lip, 2014, 03:01:55
Powinni byli myśleć 40 lat temu i załatwić sobie prywatnie emerytury? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 05 Lip, 2014, 23:20:00
W sumie bardziej mnie to smuci, ale nie mogę znaleźć wątku.

Jest sobotni wieczór, nawet na ustronnym osiedlu w niewielkim mieście jakim jest Pruszcz zewsząd słychać głośne rozmowy i śmiechy grup ludzi w domach, na zewnątrz, na balkonach, a ja siedzę sam jak przysłowiowy palec (nigdy tego nie rozumiałem) i patrzę się w swój mobilny smartfon wciągając kadzidełka i myśląc co by tu zrobić na kolację... dla samego siebie.

Robota robotą, na gitarze pograłem, przejechać się na świeżym powietrzu byłem, a i tak dziwnie się czuję. Całe życie miałem tak, żeby sobie wokół siebie zrobić jak najfajniej, potrzebowałem do tego spokoju samotności, a jak już to osiągnąłem, to nagle mi smutno, bo chciałbym się tym z kimś podzielić. Głupi paradoks.

No ale nic, żeby chociaż zakończyć to użalanie durowym akordem, taką mrożoną kawę zrobiłem sobie słuchając dziś Red Fang:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FTgmK0IE.jpg&hash=4c97e53a075fa396e5104e175fc81a2dab0107c4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 05 Lip, 2014, 23:56:55
W sumie bardziej mnie to smuci, ale nie mogę znaleźć wątku.

Jest sobotni wieczór, nawet na ustronnym osiedlu w niewielkim mieście jakim jest Pruszcz zewsząd słychać głośne rozmowy i śmiechy grup ludzi w domach, na zewnątrz, na balkonach, a ja siedzę sam jak przysłowiowy palec (nigdy tego nie rozumiałem) i patrzę się w swój mobilny smartfon wciągając kadzidełka i myśląc co by tu zrobić na kolację... dla samego siebie.

Robota robotą, na gitarze pograłem, przejechać się na świeżym powietrzu byłem, a i tak dziwnie się czuję. Całe życie miałem tak, żeby sobie wokół siebie zrobić jak najfajniej, potrzebowałem do tego spokoju samotności, a jak już to osiągnąłem, to nagle mi smutno, bo chciałbym się tym z kimś podzielić. Głupi paradoks.

No ale nic, żeby chociaż zakończyć to użalanie durowym akordem, taką mrożoną kawę zrobiłem sobie słuchając dziś Red Fang:

(http://i.imgur.com/TgmK0IE.jpg)

1. Wejdź na czat / załóż konto na profilu randkowym
2. Poznaj dziewczynę / chłopaka
3. PROFIT

I piszę poważnie. Takie czasy, takie możliwości. Większość wartościowych ludzi mimo wszystko nie wychodzi z domu.

BTW jak nic się nie zmieni w powyższej materii to postaram się w sierpniu wbić z butelczyną wódki (nienawidzę wódki, ale się poświęcę dla większego dobra :D).


------------


A co mnie wkurwia... hm... ostatnimi czasy wkurwia mnie moje jebitne, do kości, do wyciśnięcia do ostatniej kropli szmaty, do bólu LENISTWO. Chryste Panie na gumowym bananie - jaki ja kurwa jestem leniwy.... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 06 Lip, 2014, 00:03:34
Trzeba na to spojrzeć z innej strony. To, że siedzisz sam w mieszkaniu oznacza, że masz wymagania, ergo jesteś wartościowy i nie wpuszczasz byle kogo do swojego życia. To jest duuużo lepsze niż sytuacja na którą cierpi baardzo wielu moich znajomych.. "Znam ją 2 tygodnie, mieszka ze mną od półtora, jest cudownie" i po miesiącu "Nie wiem co mnie pojebało że tak zrobiłem". Sytuacje zapętlić w nieskończoność.

A najlepiej umieć to jakoś połączyć, ja żeby się tego połączenia nauczyć zmarnowałem 2 lata życia ;)) ale było warto.

Człowiekowi który lubi kawę i ma takie zajebiste mieszadełko w kształcie Jazzbassa na 100% się szybko wszystko ułoży

I Bjorn dobrze mówi ;)



Edit:
Mnie wkurwia to, że moja narzeczona pojechała ze swoją matką na 2 tygodnie do Rzymu a ja zostałem sam w nowym, pustym mieszkaniu i żeby nie siedzieć samemu zajeżdżam się pracą. I nikt nie chce kupić mojego SLSMG :c
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lip, 2014, 00:05:25
W sumie bardziej mnie to smuci, ale nie mogę znaleźć wątku.

Jest sobotni wieczór, nawet na ustronnym osiedlu w niewielkim mieście jakim jest Pruszcz zewsząd słychać głośne rozmowy i śmiechy grup ludzi w domach, na zewnątrz, na balkonach, a ja siedzę sam jak przysłowiowy palec (nigdy tego nie rozumiałem) i patrzę się w swój mobilny smartfon wciągając kadzidełka i myśląc co by tu zrobić na kolację... dla samego siebie.

Robota robotą, na gitarze pograłem, przejechać się na świeżym powietrzu byłem, a i tak dziwnie się czuję. Całe życie miałem tak, żeby sobie wokół siebie zrobić jak najfajniej, potrzebowałem do tego spokoju samotności, a jak już to osiągnąłem, to nagle mi smutno, bo chciałbym się tym z kimś podzielić. Głupi paradoks.

No ale nic, żeby chociaż zakończyć to użalanie durowym akordem, taką mrożoną kawę zrobiłem sobie słuchając dziś Red Fang:

(http://i.imgur.com/TgmK0IE.jpg)

Ta basistka o której mówiłeś dziś mi się pojawiła w propozycji znajomych na fejsbuczku. Jak się za nią porządnie nie weźmiesz to ja to zrobię :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Lip, 2014, 15:23:11
internet jestgupi. nie mogę znaleźć szprych do kółka. No kurwa. Pojeździłby. I pracy jakoś nie mogę znaleźć innej. Normalnej. Albo inaczej - z normalnymi ludźmi, bo sama praca nie jest zła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 07 Lip, 2014, 20:25:00
internet jestgupi. nie mogę znaleźć szprych do kółka. No kurwa. Pojeździłby.

Ale Ty masz przejebane z tym rowerem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2014, 22:29:27
Bjóórnnn - nawet nie wiesz jak szybko kolega podchwycił :D. Internet  = prędkość!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Lip, 2014, 22:39:58
I o to chodzi 8)

Internet to chyba najefektywniejsze narzędzie do odnalezienia zarówno żony jak i kochanki (albo kochanek... tak, liczba mnoga zdecydowanie) 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Lip, 2014, 00:53:32
@youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) Bo ten bezproblemowy się utlenił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Lip, 2014, 04:58:09
Faktycznie żem podchwycił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 09:40:10
Że mój kumpel nie przeszedł w Mam Talent, a jurorzy to skurwiele ostatniej maści którzy zbesztali wokalistę nawet tego nie argumentując :facepalm:

I szanowny p. Egurrola, zawodowy wokalista estradowy który skwitował mojego najlepszego przyjaciela tekstem - "Wpierw trzeba się nauczyć śpiewać"

POZDRO 600 jebać music show wszelakiej maści, jeżeli nie jesteś niepełnosprawny, pochodzisz z normalnej rodziny i masz przed sobą perspektywy nie masz czego tam szukać :) No i ogólnie chujnia najwyższego rzędu, podejście do ludzi i gwiazdki pod każdą postacią, no ale przynajmniej ograłem parę gitar, to jedyne co mnie w tej chwili jakoś raduje.

No i muszę przyznać że Prokop jest kurwa zajebiście wysoki stałem w osłupieniu lekkim...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Lip, 2014, 09:43:37
A brałeś pod uwagę fakt, że twój najlepszy przyjaciel może faktycznie nie umieć śpiewać? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 10:26:10
A brałeś pod uwagę fakt że mam jednak słuch? Gość śpiewa całkiem nieźle w MTMB dostał 3xtak, ćwiczy i się nie opierdala wiem co potrafi dlatego jestem wkurwiony
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Lip, 2014, 10:28:03
A brałeś pod uwagę fakt że mam jednak słuch?

Brałem pod uwagę, że nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Lip, 2014, 10:29:08
A co to jest MTMB ?

Taki przyjaciel to skarb, ale przyjaźń czy tam miłość, potrafi nieźle zaślepiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Lip, 2014, 10:29:44
Masz jakieś video z tego mamtalenta, posłuchamy i będzie wsio jasne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Lip, 2014, 10:30:39
A brałeś pod uwagę fakt że mam jednak słuch?

Brałem pod uwagę, że nie.

Okrutnik :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Lip, 2014, 10:31:24
A co to jest MTMB ?

Taki przyjaciel to skarb, ale przyjaźń czy tam miłość, potrafi nieźle zaślepiać.

Oj panie szukanie nie boli :D

http://www.mtbmarathon.pl/mtbm-8-istebna-21-wrzesnia (http://www.mtbmarathon.pl/mtbm-8-istebna-21-wrzesnia)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 10:34:47
Must Be The Music Jarku :)

A Ty @pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) szanuj troszkę innych ludzi, może i jestem gówniarzem ale potrafię rozsądnie myśleć, a z Twojej strony to jest po prostu chamstwo wpisane między linijki :)

A przyjaźń mnie nie zaślepia zawsze oceniam muzyków chłodno i rozbijam to na czynnik pierwsze jego jedyny błąd polegał na tym że nie dał "show" na wejściu a po prostu zaczął śpiewać

@Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) na razie nie mamy i pewnie mieć nie będziemy :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Lip, 2014, 10:43:59

I szanowny p. Egurrola, zawodowy wokalista estradowy który skwitował mojego najlepszego przyjaciela tekstem - "Wpierw trzeba się nauczyć śpiewać"


Był już tu kiedyś taki, co uważał że jak się nie było na okładkach gitarzysty i innych Claudii, to nie ma się prawa oceniać innych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 10:47:45
Błagam nie porównuj mnie do VQ... Tylko że akurat wiesz tak samo dobrze jak ja że Egurrola nie ma zbyt wiele wspólnego ze śpiewem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Lip, 2014, 11:16:10
No właśnię o tę nieścisłość mię się rozchodziło bo chyba nie MTMB jakeś pisał tylko właśnie MBTM a to spora różnica a Ty @Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) -ku tez sie tak nie mądruj bo i Twój skrót chooia wart :P
Amatorzy  ::)

Posty połączone: 08 Lip, 2014, 11:17:31
Must Be The Music Jarku :)



Niestety tak to działa, ze jeśli podchodzimy do spraw bardzo osobiście to nie zauważamy tego co widać z boku gołym okiem-uchem. Czesto miałem takie sytuacje z zawodami, ludziska byli przygotowani na maksa, przychodzi ich czas i im sie wydaje ze było genialnie, oglądają film i tu kurtyna opada i widać ze aktor jest nagi. To jest brutalne, to boli, ale tak jest. Dla saego własnego doświadczenia poproście poszukajcie nagrania.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Lip, 2014, 11:25:23
Tylko że akurat wiesz tak samo dobrze jak ja że Egurrola nie ma zbyt wiele wspólnego ze śpiewem...

A Ty masz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Lip, 2014, 11:27:37
Pivo Ty chcesz gościa dzisiaj ewidentnie doprowadzić do rozpaczy ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Lip, 2014, 11:31:05
Pivo Ty chcesz gościa dzisiaj ewidentnie doprowadzić do rozpaczy ;D

Baba nie dala to daje innym
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 08 Lip, 2014, 11:35:38
Dorzuć jeszcze fotę jak Walczakowi ze sprzątaniem podłogi z hajsu i będzie c-c-combo breaker.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 11:37:14
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) Uczyłem się z nim śpiewać ale zarzuciłem na rzecz gity jakieś 2 lata temu, w sumie śpiewakowałem sobie 4 lata, niby nic ale potrafię ocenić w miarę racjonalnie.

Jarku, faktycznie skrót spierniczyłem, a co do mojej oceny to serio, za dużo razy go słuchałem i gość zrobił bardzo duży postęp a opinie były w stylu "Nie lubię takiego typu śpiewania", "Nie podoba mi się" no i Egurrola "Naucz się śpiewać" Ok niech go krytykują i tak się bydle podniesie ale niech to będzie konstruktywna krytyka która może wpłynąć na jego dalszy rozwój, a nie coś w stylu "Nie bo twarz" :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Lip, 2014, 11:44:43
weż pod uwagę ze Egurola tak jak I Ty albo i dłużej, ma doczynienia z wokalistami, ze spiewakował, ze miał muzykologie czy ki chooi sie tam to nazywa ze jest obyty w tym swiatku. Nie nie bronie ale powtorze wiem jak jednostronne potrafi być spojrzenie pokrzywdzonego. A nie od dzisiaj wiadomo ze te programy są ustawione i nikt nie bedzie tego tłumaczył Twojemu koledze ani Tobie ze spuscili go  wodą,  bo zwyczajnie nie pasował ideowo do tej tury zawodów. Co mieli powiedzieć, słuchaj sponsorzy zyczą sobie sierotki marysi co stanie sie księzniczką ? No sorry witamy w dorosłym zyciu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 08 Lip, 2014, 11:48:13
No sorry witamy w dorosłym zyciu mainstreamie.

:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 11:49:08
Wiem o tym ale właśnie na to jedno jestem wkurwiony - brak konstruktywnej krytyki :(

Chuj nie przepuścili to pójdzie gdzie indziej, a Egurrola... Hmm słuch ma to na pewno ale tancerz wypowiadający się na temat wokalistów - wybacz Jarku takie gówna nie przyjmę po prostu nie uwierzę żeby on się na tym znał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Lip, 2014, 11:53:09
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) Uczyłem się z nim śpiewać ale zarzuciłem na rzecz gity jakieś 2 lata temu, w sumie śpiewakowałem sobie 4 lata, niby nic ale potrafię ocenić w miarę racjonalnie.

Jarku, faktycznie skrót spierniczyłem, a co do mojej oceny to serio, za dużo razy go słuchałem i gość zrobił bardzo duży postęp a opinie były w stylu "Nie lubię takiego typu śpiewania", "Nie podoba mi się" no i Egurrola "Naucz się śpiewać" Ok niech go krytykują i tak się bydle podniesie ale niech to będzie konstruktywna krytyka która może wpłynąć na jego dalszy rozwój, a nie coś w stylu "Nie bo twarz" :facepalm:

Jak już ochłonąłeś to ręczę za to, że opinie jurorów niekoniecznie odzwierciedlają ich osobiste odczucia i nie ma absolutnie żadnego powodu, żeby się tym przejmować. Jak ja byłem w MamTalent to byłem świadkiem kilku sytuacji, kiedy jurorzy kogoś zbesztali, po czym poszedł sygnał z reżyserki, żeby jednak zmienili zdanie i po chwili nagrywana jeszcze raz była scena, kiedy jury się spuszcza nad tym samym wykonaniem :) Kolega nie wpasował się we wzorzec medialnego człowieka z "talentem" i tyle.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 11:55:04
Ochłonąłem więc nie podkurwiaj z powrotem :D To akurat pewne że to była reżyserka no bywa tak bywa inaczej po prostu szkoda mi zmarnowanych 8h w tej poczekalni ;) Tyle dobrego że gity ograłem w międzyczasie  :))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 08 Lip, 2014, 12:29:46
I co z tym nagraniem? Mnie osobiście szukanie nie boli, ale nawet nie wiem kogo mam szukać... nie wymieniłeś kolegi z imienia i nazwiska.
No chyba, że wylazł na scenę, nie przedstawił się i zaczął śpiewać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Lip, 2014, 13:53:13
Castingi będą dopiero we wrześniu w TV? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 08 Lip, 2014, 14:07:03
Jak nie gracie ukraińskiego folku to próżno wam szukać sławy w mainstreamie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 08 Lip, 2014, 14:21:45
Jak nie gracie ukraińskiego folku to próżno wam szukać sławy w mainstreamie. ;)

Strach myśleć co nim będzie gdy przyłączą Rosję do Radomia.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Lip, 2014, 22:46:38
Mam jedno pytanie - po co się szmacić udziałem w takim gównie?
Chcecie z zespołem zaistnieć, zgłoście się do konkursu kapel na jakiś normalny festiwal.
No chyba, że zależy wam nie na graniu swojej muzyki, tylko pokazanie sie w TV co pozwoli na robienie kasy na imprezach typu festyn w Pierdziszewie, jak jakieś File czy Pektusy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Lip, 2014, 23:18:09
Mam jedno pytanie - po co się szmacić udziałem w takim gównie?
Chcecie z zespołem zaistnieć, zgłoście się do konkursu kapel na jakiś normalny festiwal.
No chyba, że zależy wam nie na graniu swojej muzyki, tylko pokazanie sie w TV co pozwoli na robienie kasy na imprezach typu festyn w Pierdziszewie, jak jakieś File czy Pektusy.

Z czegoś rachunki trzeba płacić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Lip, 2014, 00:04:24
Niedziu Niedziu wyluzuj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Roq w 09 Lip, 2014, 00:23:36
Że Niemcy znowu w finale ale jak przegrają to napisze w watku co mnie  cieszy heh
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Lip, 2014, 10:10:02
@Roq (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4364) @MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778)
Haaa haaaa haaaaaaaaaaaaa

Posty połączone: 09 Lip, 2014, 10:10:30
Ed.
Co to Egurrrrola?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Lip, 2014, 10:58:29
Taki wirus co to znowu dziesiątkuje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Lip, 2014, 11:31:26
kocham lato i ten tego, ale wnerwia mnie ze nie moge sie wyspać odkąd są takie upały.
budzę się po kilka razy w nocy i mnie to irytuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Lip, 2014, 12:24:57
Wiem o tym ale właśnie na to jedno jestem wkurwiony - brak konstruktywnej krytyki :(

Chuj nie przepuścili to pójdzie gdzie indziej, a Egurrola... Hmm słuch ma to na pewno ale tancerz wypowiadający się na temat wokalistów - wybacz Jarku takie gówna nie przyjmę po prostu nie uwierzę żeby on się na tym znał

Been there, done that - wszystkie te programy to jest jedna wielka ustawka - wiem z pierwszej ręki :D

Mam jedno pytanie - po co się szmacić udziałem w takim gównie?
Chcecie z zespołem zaistnieć, zgłoście się do konkursu kapel na jakiś normalny festiwal.
No chyba, że zależy wam nie na graniu swojej muzyki, tylko pokazanie sie w TV co pozwoli na robienie kasy na imprezach typu festyn w Pierdziszewie, jak jakieś File czy Pektusy.

Po co? Bo jest to kurewsko dobra promocja - chociażby po tej edycji MBTM w której byłem - chłopaki z Materii, którzy bardzo dobrze to wykorzystali, Naaman, Fairytaleshow, Bubliczki - wszystko zależy od tego, jak wykorzystasz to, że ogląda Cię kilka milionów polaków. Kapela, z którą byłem, nie potrafiła tego w chuj wykorzystać (chociaż, nie powiem, było kilka takich jobinek po których kupiłem sobie DK2m z miejsca i jeszcze miałem na zajebiste wakacje).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 09 Lip, 2014, 13:32:29
Ja nie poszedłem jeszcze do żadnego takiego "show" ale mój przyjaciel po prostu chciał usłyszeć opinię ludzi mądrzejszych a tak jak mówiłem wcześniej najbadziej jesteśmy wkurwieni tym, że były to opinie "za twarz" :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Lip, 2014, 13:51:02
Sorry Armeniu a jak trzeba być naiwnym by po takim programie spodziewać się madrej opinii. Chcesz mądrej opinii tzn Twój przyjaciel ? to niech szuka kontaktu z osobą która uczy spiewu spiewaków operowych, to są najlepsi nauczyciele od skali głosu emisji i takich tam nawet od sposobu oddychania w trakcie spiewu. Pani Zapendowska czyli jurorka z MBTM to jest fachowiec takich ludzi sie pytaj i to nie w programie a prywatnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 09 Lip, 2014, 14:20:09
Ja nie poszedłem jeszcze do żadnego takiego "show" ale mój przyjaciel po prostu chciał usłyszeć opinię ludzi mądrzejszych a tak jak mówiłem wcześniej najbadziej jesteśmy wkurwieni tym, że były to opinie "za twarz" :facepalm:

Niech tu coś zapoda, zaraz mu pojedziemy a najbardziej w miksie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Roq w 09 Lip, 2014, 15:18:04
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778)

Pod względem sportowym masz rację ale ja nie napisałem nigdzie , że jestem za Brazylią  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 09 Lip, 2014, 15:40:14
Za górami, za lasami był sobie kraj, w którym zdolni skromni ludzie byli znani i bogaci, a głupi celebryci zajmowali się rozrzucaniem gnojówki po polach i zbieractwem runa leśnego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Lip, 2014, 16:16:55

Niech tu coś zapoda, zaraz mu pojedziemy a najbardziej w miksie.


No, że nie siedzi i bas też mało punktowy. Werbel za suchy. @Aremenius (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2824) przekaż koledze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 10 Lip, 2014, 01:24:32
Czyli jednak to była wina miksu ;_____;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 10 Lip, 2014, 16:50:53
Siedzę sobie w robocie w Finlandii, i tutaj jest jasno całą noc, chujowo się śpi bez zasłon w pokoju, albo takiej pizdrygałki co to oczy zasłania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 10 Lip, 2014, 18:53:26
Może nie aż wkurwia, ale od miesiąca poluję na jakieś fajne używane pickupy na allegro i bida. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 10 Lip, 2014, 19:28:33
Ja nie poszedłem jeszcze do żadnego takiego "show" ale mój przyjaciel po prostu chciał usłyszeć opinię ludzi mądrzejszych a tak jak mówiłem wcześniej najbadziej jesteśmy wkurwieni tym, że były to opinie "za twarz" :facepalm:

To tak na pocieszenie przypomnem:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmnq-planet.pl%2Fitems%2Fimage_200.jpg&hash=c3dd7ac07c1650ce2f0532d6f556bcbcdeb5a47d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 11 Lip, 2014, 20:34:52
Kurwa jego mać. Właśnie wróciłem po 130km trasie z paczką z Thomanna z nowym ampem i mogę sobie nim podetrzeć dupę, bo nie działa. Jedna lampa z preampu jest zjebana i wywaliło bezpiecznik we wzmaku. Będę musiał podjechać do MG Amp w poniedziałek albo go oddać. Kurwaaaa

UPDATE:
Byłem w MG Amps i wzmak prawdopodobnie ma zjarane trafo  :-\ Kupowałem już używane graty w USA, UK, Niemczech i nigdy nie było skuchy. Raz kupiłem "nowy" wzmak i masz  :-\ Odsyłam go do Thomanna i czekam na zwrot kasy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Lip, 2014, 23:42:22
Wkurwia mnie to, że ktoś z mojego wieżowca, jara fajki przez okno, dym się roznosi i wlatuje przez moje okno i mi JEBIE W CHACIE :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 13 Lip, 2014, 23:51:02
Mnie też to wkurwia. A sąsiedzi palą jak smoki...

Wyklikane z mikrofalowki

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 14 Lip, 2014, 07:43:38
Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że im też w chacie jebie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 16 Lip, 2014, 15:53:00
Spodnie mi spadają, a nie mam paska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lip, 2014, 19:32:11
Mamy zwycięzcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 16 Lip, 2014, 21:16:59
Czy nagrodą jest pasek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Lip, 2014, 22:33:01
Nie, chłosta kablem od prodziża.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 16 Lip, 2014, 22:55:23
Talon na balon.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 17 Lip, 2014, 00:00:25
Wkurwia mnie mój były współlokator, który zostawił nas z chujową umową na neta z UPC i teraz, kiedy nie mamy neta, nawet nie raczy odebrać telefonu.

Więc, mam na niego wyjebane, w przyszłym tygodniu bierzemy nową umowę, a ten koleś, z tego, co wyczytałem, dostanie w chuj fajną karę. Czyli nie jestem aż tak bardzo wkurwiony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Lip, 2014, 05:18:05
Cytuj
Nie, chłosta kablem od prodziża

Prodiżem od kabla :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lip, 2014, 21:48:29
Pro kablem od żida
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Lip, 2014, 22:38:02
Sowiecka bezczelność, po prostu słów brakuje i zrozumienia rzadzacych tego narodu pojąć nie sposób.
Co jeszcze trzeba zeby swiat przejrzał na oczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 19 Lip, 2014, 16:48:34
Zapalenie żył i tkanek miękkich. Oczywiście antybiotyk i uziemienie w domu na dwa tygodnie gdy akurat znalazłem wakacyjną robotę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 19 Lip, 2014, 17:29:56
Sowiecka bezczelność, po prostu słów brakuje i zrozumienia rzadzacych tego narodu pojąć nie sposób.
Co jeszcze trzeba zeby swiat przejrzał na oczy.

>implikując, że zrobili to ruscy, a nie hamburgerstan albo ukraina
>negować istnienie operacji "false flag" stosowanej przez większość państw
>zjebać na Putina, bo zło :D

a na zimę przyjdzie nam palić politykami w piecu, bo Wowka zakręci kureczek z gazem, pokaże jęzor i wsio. Hamburgery wtedy nic nie zrobią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Lip, 2014, 18:39:06
a ten koleś, z tego, co wyczytałem, dostanie w chuj fajną karę. Czyli nie jestem aż tak bardzo wkurwiony :D

:facepalm:

Cebulaczki...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi59.tinypic.com%2Fspywco.jpg&hash=73d279dc03dafbed60e75579f90bc1aef0aaf002)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 19 Lip, 2014, 19:03:16
a ten koleś, z tego, co wyczytałem, dostanie w chuj fajną karę. Czyli nie jestem aż tak bardzo wkurwiony :D

:facepalm:

Cebulaczki...

(http://i59.tinypic.com/spywco.jpg)

Ale czekaj, czekaj; mam kolesiowi podziękować za to, że zlewa moje telefony, nie potrafi odpisać na esemesa i jak zapytany 'o co chodzi' na samym początku sytuacji odpowiada 'mnie to nie obchodzi, ja już tam nie mieszkam'?

To nie jest cebulactwo, to jest karma :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Lip, 2014, 20:38:09
Dla mnie zaciesz z czyjejś szkody to cebulactwo w najczystszej postaci. ;) Wyjątkowo pielęgnowana ludzka cecha wśród cebulaków. Ale spoko, nie chce mi się nawet wchodzić w polemikę. Tak wiem, kieruje Tobą uczucie bycia skrzywdzonym przez jakiegoś idiotę, dlatego tak fajnie, że w jakiś sposób mu można dopierdolić.  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Lip, 2014, 21:02:37
Az, sugerujesz nadstawienie drugiego policzka? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Lip, 2014, 21:41:06
Az, sugerujesz nadstawienie drugiego policzka? :D

Tobie pivo sugeruje nadstawienie dupy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 20 Lip, 2014, 00:57:20
Basisci. (Nie wiem juz ile razy tu lądowali...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 20 Lip, 2014, 01:21:35
Mnie za to gitarzyści ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2014, 08:54:05
Sowiecka bezczelność, po prostu słów brakuje i zrozumienia rzadzacych tego narodu pojąć nie sposób.
Co jeszcze trzeba zeby swiat przejrzał na oczy.

>implikując, że zrobili to ruscy, a nie hamburgerstan albo ukraina
>negować istnienie operacji "false flag" stosowanej przez większość państw
>zjebać na Putina, bo zło :D

a na zimę przyjdzie nam palić politykami w piecu, bo Wowka zakręci kureczek z gazem, pokaże jęzor i wsio. Hamburgery wtedy nic nie zrobią.

Dla mnie Putin to bandyta z byłego KGB, wiec jego niebyt byłby wg mnie dobry.  A dywersyfikacja dostaw gazu to rzecz od której powinni byli zaczac. Ale i rusek gdy nie przysle gazu po jakimś czasie bedzie miał problem z kasą a chińczyk jakoś nie chciał kupić od ruska tyle ile ten by chciał sprzedać więc to takie proste nie jest. Problem raczej jest w tym ze te oszołomy rzadzace w rosji nie licza sie z nikim i z niczym i to jest problem i żadne logiczne przemyślenia mogą nie mieć zastosowania, jedynie kasa , władza i siła. Takie argumenty przemawiają do nich.

Jest już pierwszy raport MAK 
Cytuj
Samolot zawdział o 10km brzozę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Lip, 2014, 11:08:37
Jest już pierwszy raport MAK 
Cytuj
Samolot zawdział o 10km brzozę
A w kabinie pilotow awanturowal sie pijany pasazer...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Lip, 2014, 14:36:34
Dla mnie zaciesz z czyjejś szkody to cebulactwo w najczystszej postaci. ;) Wyjątkowo pielęgnowana ludzka cecha wśród cebulaków. Ale spoko, nie chce mi się nawet wchodzić w polemikę. Tak wiem, kieruje Tobą uczucie bycia skrzywdzonym przez jakiegoś idiotę, dlatego tak fajnie, że w jakiś sposób mu można dopierdolić.  ::)

O, jaki fajny cebulacki post.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 20 Lip, 2014, 17:43:25
Jest już pierwszy raport MAK 
Cytuj
Samolot zawdział o 10km brzozę

Dyć nawet w angielskiej wersji raportu pisze jak wół, że była to 10 metrowa brzoza. Z tego co wiem, to dorosła brzoza dorasta do 25 metrów. Jak ktoś chce sprawdzić tak było, polecam wpakowanie macierewicza, kaczyńskiego i jego bratanice w samolot z misją "rekonstrukcji zdarzeń". Wsio.

Nie od dziś wiadome, że Rosjanie szanują tylko tych, którzy są silni więc skąd nagle takie święte oburzenie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Lip, 2014, 18:22:48
Dyć czytaj 10km
Jakie oburzenie to zwykły wkurw, ale chyba nie doczytujesz sensu co chiałem przekazać .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 21 Lip, 2014, 07:45:32
Dla mnie zaciesz z czyjejś szkody to cebulactwo w najczystszej postaci. ;) Wyjątkowo pielęgnowana ludzka cecha wśród cebulaków. Ale spoko, nie chce mi się nawet wchodzić w polemikę. Tak wiem, kieruje Tobą uczucie bycia skrzywdzonym przez jakiegoś idiotę, dlatego tak fajnie, że w jakiś sposób mu można dopierdolić.  ::)

O, jaki fajny cebulacki post.

Mili Panowie, a slyszeliscie o takim pojęciu jak "schadenfreude" ? :D :D :D (zostało nam po Niemcach :P )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Lip, 2014, 20:11:49
Sowiecka swołocz tak bezczelnie kłamie, że nie wiedziałem czy nie wrzucić wypowiedzi do "co nas cieszy", bo aż śmiech ogarnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Lip, 2014, 21:32:48
No, to już smieszne nie jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Lip, 2014, 22:25:56
Media.

20 newsów dziennie o zestrzeleniu samolotu przez ruskich, ukrainców, ukraińców wspierających ruskich itd. Zero info o ludobójstwie w Gazie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Lip, 2014, 22:56:01
Dla mnie zaciesz z czyjejś szkody to cebulactwo w najczystszej postaci. ;) Wyjątkowo pielęgnowana ludzka cecha wśród cebulaków. Ale spoko, nie chce mi się nawet wchodzić w polemikę. Tak wiem, kieruje Tobą uczucie bycia skrzywdzonym przez jakiegoś idiotę, dlatego tak fajnie, że w jakiś sposób mu można dopierdolić.  ::)

O, jaki fajny cebulacki post.

Mili Panowie, a slyszeliscie o takim pojęciu jak "schadenfreude" ? :D :D :D (zostało nam po Niemcach :P )

Witzelsucht?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 08:25:39
Media.

20 newsów dziennie o zestrzeleniu samolotu przez ruskich, ukrainców, ukraińców wspierających ruskich itd. Zero info o ludobójstwie w Gazie.

Bliższa ciału koszula. To takie bliskie nam, ze w sumie nie ma się co dziwić. Mnie jeno irytuje ze gdy Ukraińcy tracili krym gdy im rusek beszta ziemie gineli ludzie , niklogo nic nie interesowało. Natomiast gdy zginęło 10 obywateli jakiegoś kraju ( pomijam Holandie i ich ok 190 ofiar ) to nagle tragedia. Dopóki rusek nie dotknął miękkiego podbrzusza to było ok, teraz to konflikt międzynarodowy. A 48% Francuzów i tak nie wierzy ze to ruski i lotniskowce dalej im robią. Oby nie było jak z tym sznurkiem do wieszania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Lip, 2014, 08:44:32
Dziennie na Ukrainie ginie tylu "cywilów" ilu w ciągu całego majdanu. Tylko regularna walka nie jest tak medialna jak obalanie władzy w stolicy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 08:51:15
Do tego również zmierzałem, pisząc o wkurwie na beznadziejne reakcje Europy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Lip, 2014, 11:53:17
http://www.rferl.org/contentinfographics/inforgraphic-views-of-russia/25459393.html (http://www.rferl.org/contentinfographics/inforgraphic-views-of-russia/25459393.html)

Okazuje się jednak, że kacapów nikt za bardzo w cywilizowanym świecie nie kocha, wbrew temu co wmawia nam ich toporna propaganda. Tragedia polega na tym, że odwrotnie myślą zsowietyzowane elity polityczne w rodzaju różnych Hollandów, Merkelów, Kwaśniewskich, Korwinów i innego badziewia, którego należy się jak najszybciej pozbyć za wszelką cenę. To kwestia naszego być albo nie być.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 12:15:26
Najśmieszniejsze jest to, że same hamburgery zaczynają mówić, iż to banderowska swołocz zestrzeliła samolot i mają na to zdjęcia satelitarne xD Oj, popłynie rządzi w Kijowie na katowski pieniek. Śmierć banderowcom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Lip, 2014, 12:18:04
Gveir, mam wrażenie, że żyjesz w alternatywnej wersji rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Lip, 2014, 12:38:18
Jebać Ukrainę. Jebać Żydów. Polska już dawno sprzedana jak tania dziwka, więc i tak nie ma się co podniecać. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 22 Lip, 2014, 13:53:41
Jebać Ukrainę. Jebać Żydów. Polska już dawno sprzedana jak tania dziwka, więc i tak nie ma się co podniecać. :)

to ja się wtrącę...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 13:59:17
Gveir, mam wrażenie, że żyjesz w alternatywnej wersji rzeczywistości.

ciach

http://www.infowars.com/whistleblower-u-s-satellite-images-show-ukrainian-troops-shooting-down-mh17/ (http://www.infowars.com/whistleblower-u-s-satellite-images-show-ukrainian-troops-shooting-down-mh17/)
http://www.prisonplanet.pl/polityka/informator_usa_ma,p1885481142 (http://www.prisonplanet.pl/polityka/informator_usa_ma,p1885481142)

ale pewnie, żyje w innej rzeczywistości bo nie popieram hamburgerów, nie uważam ukraińca za brata i finalnie nie psioczę na Rosje, co? Jakie to typowe dla Polaków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 14:25:08
Krym też zajeli kolesie w mundurach ukraińskich. "Mieszkaniec Słowiańska" pilnuje wraku, Ukraińcy z baterią BUK przejechali granice z Ruskimi i wrócili do siebie, pod brzuchem MH17 leciał wojskowy samolot Ukraiński i to jego chcieli zestrzelić wg najnowszych informacji z Moskwy. @Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657)  po tym co wyczyniało kgb a w nim sam Putin, to jeden z ostatnich rządów, któremu w cokolwiek uwierze. Nie twierdze, ze reszta jest swieta, nawet Ty nie jesteś,  ostatnimi czasy nikomu w gładkie teksty nie wierze, tylko zaczynam od zastanowienia się jaki ma w tym interes i dlaczego wciska mi kit.  Dzisiaj wszystko można sfabrykować i to ze kolo był nagradzany nie znaczy ze tym razem nie dał sie wciągnąć i zrobić fchooia. kgb nie takie rzeczy robiło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 14:51:47
Dlaczego cały czas psioczysz i piszesz o Rosji, o KGB? Jakbyś nie wiedział, że hamburgerstan i tamtejsze służby robiły podobne, a może i gorsze rzeczy. Amerykanie tacy dobrzy?

Ja nie wierzę banderowskim ścierwom w Kijowie, ani Kremlowi, a tym bardziej Stanom.
Z resztą - parafrazując: to amerykanie są znani z prowadzenia operacji False Flag. Równie dobrze to oni mogli zestrzelić samolot, sfabrykować nagrania i nie zdziwiłbym się gdyby ich agenci latali po Ukrainie w mundurach wojska ukraińskich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Lip, 2014, 15:14:39
Gveir, co z tego, ze Amerykanie cos kombinuja, chocby kurna caly swiat przejeli, to i tak lepiej niz ruskie. Wybor jest latwy, Fender czy balalajka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 15:18:34
Bała-kurw-łajka. I chuj.
Wolę się ustawić z Ruskim, aby dał mi gaz po niższej cenie gdy przyjdzie do zakręcania kurków przez Niedźwiedzia, niż uśmiech czarnucha zza ocenau i słowa "well done, Poland! wszyscy jesteśmy polakami"

Ja rozumiem, że to typowo polskie - elementarna niechęć do Rosjan. Tylko gdyby jeszcze w szkole uczyli, że to my, Polacy, uczyniliśmy ich potęgą, może wtedy byłoby mniej głosów. Polak zawsze głupi przed i po szkodzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 15:22:15
Dlaczego cały czas psioczysz i piszesz o Rosji, o KGB? Jakbyś nie wiedział, że hamburgerstan i tamtejsze służby robiły podobne, a może i gorsze rzeczy. Amerykanie tacy dobrzy?

Ja nie wierzę banderowskim ścierwom w Kijowie, ani Kremlowi, a tym bardziej Stanom.
Z resztą - parafrazując: to amerykanie są znani z prowadzenia operacji False Flag. Równie dobrze to oni mogli zestrzelić samolot, sfabrykować nagrania i nie zdziwiłbym się gdyby ich agenci latali po Ukrainie w mundurach wojska ukraińskich.

Człowieku, Ty nawet nie starasz sie doczytac i zrozumieć co piszę.
Pisze o nich, bo mi się dali we znaki, bo przez nich nasza ojczyzna wycierpiała więcej niż przez innych ( hitlera pomijam ) , bo pod płaszczykiem przyjaźni nas gnoili. Bo IMO nie ma drugiego do tego stopnia zakłamanego towarzystwa. Bo 40 lat stosunków polsko radzieckich okazało sie nawiększym burdelem pod słońcem
Po za tym zastanów się kto jaki maił w tym interes. Wyjaśnij mi tutaj interes Stanów
Na dodatek zachowujesz sie tak jak przewidział Stalin, sprzedasz im sznur na którym ciebie powieszą
Gaz po niższej cenie, kurwa nie bądź naiwnym dzieckiem, gaz po niższej cenie oznacza powolne uzaleznienie sie od moskwy , zwróć uwagę jak to było z tym gazem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Lip, 2014, 15:31:44
Gveir - nie przejmuj się tak. Bycie ruskiem, to nie grzech, to tylko wstyd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 15:38:23
Zapytaj Rothschila i Rockefellera o to, jak zarabia się na kasie.
Interesem Stanów jest zaciśnięcie pętli w okół Rosji i położenie ubrudzonych sosem bbq łapsk na złożach - raz. Dwa - wojna to świetny rynek zbytu. Sprzedaż uzbrojenia, wysyłanie doradców. Coś Ci to przypomina? Bo mi Wietnam, jak nic. No ale mniejsza.
Trzy - Stany nie chcą aby Rosja przyjaźniła się z Niemcami. Zauważ, że pomimo wojen te dwa państwa są sobie jakoś... bliskie. W sensie interesów, intencji. Jak myślisz, co stoi na przeszkodzie Niemcom i Rosji? My.
Nie wiem jakie państwo jest bardziej agresywne: Stany czy Rosja? Myślę, że te pierwsze ale medialny establishment nigdy Ci tego nie powie, bo juesej to państwo demokracji, dobra i wolności.
Dam Ci porównanie: W ubiegłym jak i obecnym wieku Ameryka wpadała z wizytą do: Somalii, Kuwejtu, Iraku, Afganistanu, Korei, Wietnamu, Libia, Pakistan do Egiptu też przykładali łapy. Syria się jakoś oparła.
Rosja wbiła na Krym, Afgan, Węgry, Czechy. Teraz próbuje wbić na wschodnią Ukrainę.
Nikogo nie faworyzuje, każda taka wizyta przyniosła więcej złego niż dobrego. Jednak teraz zastanów się kto jest tym bardziej agresywnym przeciwnikiem? Bo nie wydaje się mi aby to była Rosja. Oni pojmują tylko argument siły, traktują z szacunkiem SILNEGO, dlatego dla nich jesteśmy gównem. Cóż, dla Stanów jesteśmy też mało ważni - ot, napchają nam obietnic, uspokoją i gra kapela dalej. I najważniejsze: to nie Rosja ma problemy z surowcami, tylko Stany.

Historii nie musisz mnie uczyć. Skutki 40 lat przyjaźni z komunistami odczuwamy do dziś i będziemy jeszcze długo odczuwać.
Dalej powtórzę to samo: to my zrobiliśmy z bandy dzikusów moskiewskich potęgę w postaci Rosji.
Nie trawię komunistów, wobec Rosji jestem ostrożny, ale bardziej uważałbym na orzełka zza oceanu.

@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832)

Marna prowokacja, serio. 0.5/10 tak na zachętę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Lip, 2014, 15:48:14
Prowokacja? Zwykłe stwierdzenie faktu.

A nawiązując do tego, co napisałeś - różnica między imperializmem amerykańskim a sowieckim, polega na tym, że amerykanie w okupowanych krajach budują fabryki i układają tory, natomiast ruskie fabryki okradają, a tory wysadzają. Niemcy jakoś nieźle wyszli na amerykańskiej straszliwej "okupacji", czego nie da się powiedzieć o takim NRD chociażby.

No i po wtóre - kiedy paliliśmy Moskwę w regularnych odstępach w 1612  i 1812 był z nimi na dłuższy czas spokój. Zwracam uwagę na fakt, że mamy teraz dwa lata opóźnienia i skutki wszyscy widzą :D

Napisz koniecznie jeszcze, że w Ameryce biją Murzynów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 15:58:49
Znam ten kawał z serii Radia Erewań.

Pewnie! Amerykanie zbudowali tory w Korei, szczególnie tej północnej. Teraz jest tam strefa zdemilitaryzowana.
W Wietnamie też budowali, na potęgę! Rzeź pierwszej klasy na amerykańskich soldiers.
Jestem ciekawy czy w Afganistanie również jest tak różowo, może w Iraku też? Czekaj.. w Afganie nadal jest burdel, w Iraku rząd obsrał spodzieny na widok armii Kalifatu, a żołnierze rządowi rzucają broń na ich widok.
Libia też jest zadowolona, ludzie ślą kartki do Białego Domu z napisem "tenk ju, mister prezident!" :D

I skoro wspominasz o imperializmie amerykańskim, to miał on inną formę po IIWŚ niż ma obecnie. Państwa zachodnie skorzystały z planu Marshalla, ale to było potrzebne aby podnieść sojuszników z gruzów. Po to aby postawić bazy i patrzeć na ręce komunistom. Wtedy Stany były innym krajem, po wojnie zadłużonym ale jakoś szybko się podnieśli. Mieli złoża, surowce. Teraz zaczyna brakować dolanów.
Plan był dobry, intencje hamburgerów mniej. Dobra, ruscy nic nie dali więc 1:0 dla hamburgerstanu.


Fajnie było, popaliliśmy ale potem musieliśmy spierdalać. Ruscy jak bohaterowie poczekali na to, a potem wpadli do Moskwy z pompą. Na tronie zasiadł pierwszy Romanow i zaczęła się zabawa pod tytułem "Wielowiekowa nienawiść polsko-rosyjska". Może gdyby Władysław IV nie był PIZDĄ i przyjął prawosławie, zostając carem mielibyśmy spokój. Kurwa, pewnie, że tak! Tak samo jak uznanie kozaków, danie im tam małych praw, oszczędziłoby nam kompromitującego powstania Chmielnickiego.
Sami sobie, Polacy, kręcimy sznur.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Lip, 2014, 16:06:06
Gveir - starasz się być taki "bezstronny", ale może najpierw zobacz gdzie wpadali ruscy i jakie były tego konsekwencje: Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Bułgaria, Czeczenia, Afganistan, Ukraina, Gruzja, Osetia pół Afryki a TAKŻE Wietnam i Korea. Osłabia mnie to wieczne przedstawianie sowietów jako osamotnionej, broniącej praw boskich twierdzy. Rosja to pasożyt wiecznie łupiący i napadający na słabszych sąsiadów, pod wiecznym pretekstem "przyjaźni braci Słowian" - sory taki mamy klimat.

Żeby nie było Ci tak bardzo przykro, to powiem że zgadzam się z ostatnim akapitem.

EDIT:
Zapomniałbym o Finlandii i krajach nadbałtyckich. A także o WSPÓŁODPOWIEDZIALNO ŚCI za wywołanie drugiej wojny światowej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 16:25:39
Nie ufam ani ruskim, ani burgerom. Jedni i drudzy, jako mocarstwa mają w chuj gnoju za uszami.
Wolałbym aby Polska utrzymała dobre stosunki z Węgrami, Czechami i Słowacją - bliżej nam historycznie i interesami z nimi, niż z kimkolwiek.

A na Ukrainie skończy się tak jak w Wietnamie: można to rozrysować countryballami.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.tinypic.pl%2Fi%2F00554%2Fm49tu5wp19kg.jpg&hash=7fda399d5343dfc29fdf25e1dcd776ac9954ec8a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 16:54:40
A ja wolałbym być piękny  młody i bogaty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 16:58:51
Botoks, bio-odnowa, spa i książka Krzysia Ibisza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Lip, 2014, 17:28:22
Botoks, bio-odnowa, spa i książka Krzysia Ibisza.

Poniższe odnieś raczej do całokształtu radosnej tfurośći, niż stricte do ostatniego postu ;)

Spoiler

Bo serio, tego aż się nie da czytać. I nie wiem, czego Cię uczyli na tych studiach, które teoretycznie mają nawet związek z obecnym tematem, ale albo jechałeś na ściągach, albo przydałaby się ostra modyfikacja programu nauczania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Lip, 2014, 17:37:32
Gveir, co z tego, ze Amerykanie cos kombinuja, chocby kurna caly swiat przejeli, to i tak lepiej niz ruskie. Wybor jest latwy, Fender czy balalajka?

Lepiej? W jakim sensie? Bo raczej nie strategicznym. Na sojuszach z USA tylko tracimy i znajdujemy sobie wrogów.
Układ sił się zmienia, Ruscy z Chinolami już dawno się o tym zorientowali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 22 Lip, 2014, 17:40:13
To, że nie zgadzam się z wykładnią mojej uczelni - która krzyknie Hura USA, Ble dla Rosji i Ukraina brat.

Czytałem książki, obserwuje Świat. Tylko debil akceptuje to co przekazują media. Jeśli uważasz, że Hameryka jest krajem dobroci, wolności to proponuje wyprowadzić się tam. Przewertuj książki historyczne, nie podręczniki bo one uczą głupoty - np. że nagle hurr durr ruscy zrobili się silni i nas gnębio. Skurwysyny dziejowe, co? :D Biedną Polszę gnębią.
Rosja i Ameryka... z resztą, pierdolę, nie będę się produkował dla Ciebie, skoro tak tego nie zrozumiesz, bo masz swoje klapki na oczach. Dla Ciebie wszystko jest dobre i złe, jedni są paladynami, drudzy czarnymi rycerzami. Ten dobry nie może mieć nic za uszami, a jeśli ma to nie może mieć więcej niż ten zły, bo rachunek wypada blado.

Dobrze, chcesz zreformować moje myślenie, które tak bardzo nie pasuje do głównego nurtu, ba ja MYŚLĘ i wyciągam wnioski, które nie są koniecznie miłe dla ogóły, to powie waści jedno - furda z Tobą, idź oglądać telewizje. Głupszymi lepiej się steruje.
Ja wiem, że w Polsce system szkolnictwa jest do dupy i wyprodukował Ciebie. Z historią zatrzymałeś się na bank, swoje poglądy opierasz na chwili i tym co inni/media powiedzą. Krzykną Ci kurwa, że Putin latającą owcę z Wormsów posłał aby zestrzelić samolot z ludźmi, bo podadzą to polskie czy zagraniczne media - uwierzysz.

Pozdrawiam, jedyną pomyłką genetyczną możesz zaobserwować w lustrze. A teraz idę na piwo, spłukać smród takich ignorantów jak Ty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Lip, 2014, 17:49:58
Forum wypełnione jest po brzegi lewackimi ******, nie warto dyskutować na temat polityki, serio. :D

Liżcie sobie rowy i wierzcie w "25 wolności". :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 22 Lip, 2014, 17:50:22
Bla bla bla

Odpocznij od Internetu. Wyraźnie ci szkodzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 22 Lip, 2014, 17:55:30
Zbanujcie z tego wątku pierdolone rozmowy o polityce, jest (był?) oddzielny temat, podejrzewam, że nie tylko mi się nie chce czytać jak to pięknie i z wzajemnym szacunkiem sobie tu o niej dyskutujecie.

Albo chuj tam, w końcu to wkurwy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2014, 18:03:33
.....
Czytałem książki, obserwuje Świat. Tylko debil akceptuje to co przekazują media. Jeśli uważasz, że Rosja jest krajem dobroci, wolności to proponuje wyprowadzić się tam. ....

Reszty Twojego pieniackiego postu nie zamierzam powielać.
Czytałeś ksiązki - brawo, obserwujesz swiat - również brawo , nie wierzysz mediom - ok masz prawo ale jednak uwierzyłeś tym co przekazywali info o winie ukrainy .. hm brak konsekwencji, słabo.

Przy okazji obraziłeś fchooi ludzi , zdecydowanie wyprowadź sie z tego kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Lip, 2014, 18:16:35
To, że nie zgadzam się z wykładnią mojej uczelni - która krzyknie Hura USA, Ble dla Rosji i Ukraina brat.

Czytałem książki, obserwuje Świat. Tylko debil akceptuje to co przekazują media. Jeśli uważasz, że Hameryka jest krajem dobroci, wolności to proponuje wyprowadzić się tam. Przewertuj książki historyczne, nie podręczniki bo one uczą głupoty - np. że nagle hurr durr ruscy zrobili się silni i nas gnębio. Skurwysyny dziejowe, co? :D Biedną Polszę gnębią.
Rosja i Ameryka... z resztą, pierdolę, nie będę się produkował dla Ciebie, skoro tak tego nie zrozumiesz, bo masz swoje klapki na oczach. Dla Ciebie wszystko jest dobre i złe, jedni są paladynami, drudzy czarnymi rycerzami. Ten dobry nie może mieć nic za uszami, a jeśli ma to nie może mieć więcej niż ten zły, bo rachunek wypada blado.

Dobrze, chcesz zreformować moje myślenie, które tak bardzo nie pasuje do głównego nurtu, ba ja MYŚLĘ i wyciągam wnioski, które nie są koniecznie miłe dla ogóły, to powie waści jedno - furda z Tobą, idź oglądać telewizje. Głupszymi lepiej się steruje.
Ja wiem, że w Polsce system szkolnictwa jest do dupy i wyprodukował Ciebie. Z historią zatrzymałeś się na bank, swoje poglądy opierasz na chwili i tym co inni/media powiedzą. Krzykną Ci kurwa, że Putin latającą owcę z Wormsów posłał aby zestrzelić samolot z ludźmi, bo podadzą to polskie czy zagraniczne media - uwierzysz.

Pozdrawiam, jedyną pomyłką genetyczną możesz zaobserwować w lustrze. A teraz idę na piwo, spłukać smród takich ignorantów jak Ty.

Nie mam więcej pytań. Sorry Gveir, ale właśnie argumenty, które przedstawiasz, świadczą albo o tym, że nie do końca masz pojęcie na temat historii nowożytnej i współczesnej, lub po prostu właśnie starasz się wyciągać wnioski w sposób hipsterski, czyli stosując logikę odwrotną, zwaną także kobiecą w niektórych kręgach ;)

Stany mają sporo za uszami, to jest jedna z niewielu rzeczy, co do których się z Tobą właściwie zgadzam. Tyle tylko, że;
1. Ruscy, jak pisali choćby Commelina i Wrobelsparrow jest mimo wszystko jedną z gorszych alternatyw, które są w zasięgu. Dlaczego, zapytasz? Ludzie dalej bardzo bardzo źle wspominają hitleryzm i działania armii niemieckiej w 30's i 40's. Ok, zginęło około 6 milionów ludzi. Tyle tylko, że w tym samym czasie, choć rzeczywiście do 52, więc było trochę więcej czasu, w Radzieckim Sajuzie zginęło wg różnych danych między 20-55 milionów osób. Ale, jak mawiał wujaszek Stalin, to zapewne tylko statystyka (z czego około 1/3-1/2 z głodu, w porównaniu z czym gazowanie jest jak pobyt w spa)
2. Ekipa rządząca USB to owszem, osoby wychowane na bbq, coli scooby doo, więc co mają we łbach to ich, ale pomyślmy chwilę... Obama jest osobą z wyższym wykształceniem po stosunkach międzynarodowych i politologii. A jak się za bardzo rozhuśta, to mogą go zawsze zdjąć ze stołka. Kim jest Vlad Putin? Poza tym, że nieformalnym carem Federacji Rosyjskiej i byłym agentem KGB ofc. A KGB przejęło metodologię działań, lekko jedynie lekko odzwierzęciło metody stosowane przez CzK. Nie wiem, czy postać niejakiego Feliksa Dzierżyńskiego budzi u Ciebie jakiekolwiek skojarzenia poza marką orzeszków ziemnych nazwaną od jego imienia. Niemniej jednak Krwawym Feliksem nie nazywali go tak z powodu stygmatów.
Tutaj możesz sobie poczytać trochę więcej na ten temat: http://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Dzier%C5%BCy%C5%84ski (http://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Dzier%C5%BCy%C5%84ski)

Odnośnie metod działania gospodarki w ZSRR, które także specjalnie się nie zmieniły od tamtego czasu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_ZSRR (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_ZSRR)
I samych skutków tego typu rabunkowej gospodarki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie)

A dlaczego USB jest lepszą opcją? Przyczyna jest bardzo prosta. Nie graniczymy z nimi, więc nie będą zainteresowani raczej anschlussem naszych terytoriów, czego nie można powiedzieć o Rosji, to jest pierwsze primo. Zasobów nie mamy, więc misja pokojowa też się nie opłaca, a szkoda, bo może by w końcu ktoś zrobił porządną infrastrukturę, tak, trudne słowo, w tym kraju.

Czekam na Twoje sensowne racje.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F--9e-yLaMg00%2FU75yh7CZWHI%2FAAAAAAAAHjo%2FtJi61dwTmpo%2Fs1600%2FQCjTX.gif&hash=5297291c61c10316a550d575e42ec70fd830d0f0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 22 Lip, 2014, 18:20:09
A dlaczego USB jest lepszą opcją?

thunderbolt > usb
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Lip, 2014, 19:23:37
To, że nie zgadzam się z wykładnią mojej uczelni - która krzyknie Hura USA, Ble dla Rosji i Ukraina brat.

Czytałem książki, obserwuje Świat. Tylko debil akceptuje to co przekazują media. Jeśli uważasz, że Hameryka jest krajem dobroci, wolności to proponuje wyprowadzić się tam. Przewertuj książki historyczne, nie podręczniki bo one uczą głupoty - np. że nagle hurr durr ruscy zrobili się silni i nas gnębio. Skurwysyny dziejowe, co? :D Biedną Polszę gnębią.
Rosja i Ameryka... z resztą, pierdolę, nie będę się produkował dla Ciebie, skoro tak tego nie zrozumiesz, bo masz swoje klapki na oczach. Dla Ciebie wszystko jest dobre i złe, jedni są paladynami, drudzy czarnymi rycerzami. Ten dobry nie może mieć nic za uszami, a jeśli ma to nie może mieć więcej niż ten zły, bo rachunek wypada blado.

Dobrze, chcesz zreformować moje myślenie, które tak bardzo nie pasuje do głównego nurtu, ba ja MYŚLĘ i wyciągam wnioski, które nie są koniecznie miłe dla ogóły, to powie waści jedno - furda z Tobą, idź oglądać telewizje. Głupszymi lepiej się steruje.
Ja wiem, że w Polsce system szkolnictwa jest do dupy i wyprodukował Ciebie. Z historią zatrzymałeś się na bank, swoje poglądy opierasz na chwili i tym co inni/media powiedzą. Krzykną Ci kurwa, że Putin latającą owcę z Wormsów posłał aby zestrzelić samolot z ludźmi, bo podadzą to polskie czy zagraniczne media - uwierzysz.

Pozdrawiam, jedyną pomyłką genetyczną możesz zaobserwować w lustrze. A teraz idę na piwo, spłukać smród takich ignorantów jak Ty.

O ile w części poglądów i tego co o nich napisałeś jestem się w stanie z tobą zgodzić tak sposób ich przedstawienia i traktowanie współrozmówców oraz ich poglądów jest dla mnie nie do zaakceptowania w takiej formie jaką narzucasz.

Nie wyobrażam sobie żebyś mógł w podobny sposób funkcjonować w pracy zawodowej i szerzej społecznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Lip, 2014, 23:42:37
Od Rosji kupujemy gaz. a sprzedajemy żywność tzn. mięso, płody rolne (jak akurat nie założą ograniczeń po patatajowaniu różnych prawicowych pajaców).

Jankesi sprzedali nam stary wycofywany z użycia wojskowy złom - F16 i 2 sypiące się fregaty, plus obiecali nam kontrakty związane z offsetem, z których chuj wynikło. W zamian za to robimy im laskę wysyłając nasze wojska na wojnę, którą rozpętali w Afganistanie i Iraku, pompując w tę misję ogromne pieniądze i to przy gigantycznym deficycie budżetowym oraz pozwalamy CIA torturować i więzić ludzi na naszym terytorium.

lwronk  - w II wojnie zginęło około 6mln obywateli Polski (w tym 2700000 narodowości polskiej), z czego wiekszość (~5,5mln) z rąk Niemców, z rąk Sowietów około 150000-200000, a Ukraińcy zamordowali ponad 100000. Obywateli ZSRR zginęło w wojnie 23mln.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Lip, 2014, 02:04:47
Mechanicy samochodowi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 02:27:01
Cytuj
Od Rosji kupujemy gaz. a sprzedajemy żywność tzn. mięso, płody rolne (jak akurat nie założą ograniczeń po patatajowaniu różnych prawicowych pajaców).
Od Rosji kupujemy gaz, bo nasi rodzimi bolszewicy tak postanowili.

Cytuj
Jankesi sprzedali nam stary wycofywany z użycia wojskowy złom - F16
"Wycofany z użycia wojskowy złom", jest najlepszym obecnie SPRAWDZONYM BOJOWO myśliwcem na świecie. Nasza wersja ustępuje technologicznie jedynie amerykańskiej i emirackiej. F-16 używają m.in.: Belgia, Dania, Grecja, Holandia, Izrael, Korea Południowa, Norwegia, Portugalia, Singapur, Arabia Saudyjska, Tajwan, Turcja, Emiraty Arabskie.

Z tego grona zwracają oczywiście uwagę państwa skandynawskie, które nie skusiły się jakoś na szwedzkie cuda, ani tym bardziej francuskie gówna, które zebrały sromotne baty w Iraku od maszyn amerykańskich. Te samoloty z wielkim sukcesem wielokrotnie strącały z nieba ruskie gówna, stąd wiadoma nagonka na F-16 w Wyborczej, skąd zapewne czerpiesz swoje rewelacje. Ruscy mogą sobie chwilowo pomarzyć o takiej maszynie, biorąc pod uwagę jej możliwości współdziałania z logistyką w powietrzu i  na ziemi. Poproszę więcej tego "złomu".
pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 23 Lip, 2014, 02:46:34
w chwili obecnej to sobie wszyscy, chłopcy, spekulujecie -  tzw. prawdy nie zna nikt poza  sprawca, prawdy obiektywnej rowniez nie pozna nikt poza sprawca, a wy tutaj, na forum, kurwajegomac, gitarzystow (badzcobadz), przekrzykujecie i przerzucacie inwektywami 'kto ma, kurwa, racje'. Ałtstending.
Jedynym efektem jest odczuwany przeze mnie smutek i żal, że tak tu fajnie było, koleżeńsko i fogle, a teraz nagle sie syf zrobil.
I po co? Przywroci to zycie tym 300 zabitym? Poprawi nastroje na swiecie i będzie miało wiekszy wpływ niż flatulencje syberyjskiego jaka na sklad atmosfery? Bardzokurwajegomać wątpie.

Więc może zróbmy coś lokalnie i zostawmy swoje opinie sobie. Jak państwo sądzicie? Sympatyczniej bedzie, poki jakos jest.
 
Ide spac, dobranoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 08:17:01
@benkai (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1071)  no własnie dlatego ze tutaj "jest się jak u siebie" łatwiej skanalizować ten wkurw, jak to zreszta dział mówi. Życie :P   Zawsze możesz ominąć ten wątek któren to z gitarami ma tyle wspólnego co wspomniany przez Ciebie Jak.
Ale jak sie trafi kolo co to rozmawiać nie potrafi, to na to poradzić może tylko kilku z nas. Mnie wkurwia beznadziejnośc podejscia unii jak mrjota jego wszyscy szefowie ;)
@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832)  widzisz z tym gazem to nie takie proste bo np. ropę, Lotos woli kupować od ruskich .... bo jest mniej zasiarczona a niby było odwrotnie... wiadomość z pierwszej reki dział produkcji takie tam. Z tej kuwejckiej wyjdzie mniej produktu finalnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lip, 2014, 08:29:03
odnosnie http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg333239/#msg333239 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg333239/#msg333239)

wszystko fajnie ale brakuje mi kabla duzy jack - XLR :facepalm: ARRRRRRRRRRRRRRRRRR GH
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2014, 10:33:27
Oj biedna ta nasza Polska ( jak powiedział ojciec Rydzyk kupując helikopter )


Ja to na przykład lubiłem Breżniewa , nikt tak nie całował

tu to chyba było z języczkiem

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F7.s.dziennik.pl%2Fpliki%2F5838000%2F5838243-643-504.jpg&hash=0d36f5b6be6a149841f920e19029ec14ad17aa26)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 10:46:30
Tak, to pamiętne zdjęcie z Paris Match, Breżniewa z Honeckerem. Podpisane było:
"Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie"
chooi mnie strzela jak widzę gdy ludzie tesknią za tymi czasami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 11:32:24
Stany mają sporo za uszami, to jest jedna z niewielu rzeczy, co do których się z Tobą właściwie zgadzam. Tyle tylko, że;
1. Ruscy, jak pisali choćby Commelina i Wrobelsparrow jest mimo wszystko jedną z gorszych alternatyw, które są w zasięgu. Dlaczego, zapytasz? Ludzie dalej bardzo bardzo źle wspominają hitleryzm i działania armii niemieckiej w 30's i 40's. Ok, zginęło około 6 milionów ludzi. Tyle tylko, że w tym samym czasie, choć rzeczywiście do 52, więc było trochę więcej czasu, w Radzieckim Sajuzie zginęło wg różnych danych między 20-55 milionów osób. Ale, jak mawiał wujaszek Stalin, to zapewne tylko statystyka (z czego około 1/3-1/2 z głodu, w porównaniu z czym gazowanie jest jak pobyt w spa)
2. Ekipa rządząca USB to owszem, osoby wychowane na bbq, coli scooby doo, więc co mają we łbach to ich, ale pomyślmy chwilę... Obama jest osobą z wyższym wykształceniem po stosunkach międzynarodowych i politologii. A jak się za bardzo rozhuśta, to mogą go zawsze zdjąć ze stołka. Kim jest Vlad Putin? Poza tym, że nieformalnym carem Federacji Rosyjskiej i byłym agentem KGB ofc. A KGB przejęło metodologię działań, lekko jedynie lekko odzwierzęciło metody stosowane przez CzK. Nie wiem, czy postać niejakiego Feliksa Dzierżyńskiego budzi u Ciebie jakiekolwiek skojarzenia poza marką orzeszków ziemnych nazwaną od jego imienia. Niemniej jednak Krwawym Feliksem nie nazywali go tak z powodu stygmatów.
Tutaj możesz sobie poczytać trochę więcej na ten temat: http://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Dzier%C5%BCy%C5%84ski (http://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Dzier%C5%BCy%C5%84ski)

Odnośnie metod działania gospodarki w ZSRR, które także specjalnie się nie zmieniły od tamtego czasu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_ZSRR (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_ZSRR)
I samych skutków tego typu rabunkowej gospodarki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie)

A dlaczego USB jest lepszą opcją? Przyczyna jest bardzo prosta. Nie graniczymy z nimi, więc nie będą zainteresowani raczej anschlussem naszych terytoriów, czego nie można powiedzieć o Rosji, to jest pierwsze primo. Zasobów nie mamy, więc misja pokojowa też się nie opłaca, a szkoda, bo może by w końcu ktoś zrobił porządną infrastrukturę, tak, trudne słowo, w tym kraju.

Czekam na Twoje sensowne racje.

(http://2.bp.blogspot.com/--9e-yLaMg00/U75yh7CZWHI/AAAAAAAAHjo/tJi61dwTmpo/s1600/QCjTX.gif)

Jedyne co zrobiłeś to napisałeś coś o czym wiem.
I o Dzierżyńskim i jego rycerzach rewolucji. O wielkim głodzie i gospodarce ZSRR też wiem. Myślałem, że rzucisz coś o NKWD, bo tak jakby KGB od nich też "dziedziczyło".

Właściwie nie wiem co odpisać, bo nawrzucałeś suche fakty, nic od siebie. Chociaż nie: spróbuje Ci wytłumaczyć.
Weź w łapki podręcznik od historii i zaczynamy. Wertuj do okresu po II WŚ, tzw. Zimnej Wojny.
Do Jesieni Ludów był Zimna Wojna była faktem. Polityka zagraniczna była dwubiegunowa - Stany i ZSRR. Dwa bloki, dwa światy, dwie rzeczywistości. Teraz uważaj - Zimna Wojna wcale się nie skończyła, tylko trochę wyhamowała przez lata 90 by znowu ruszyć z buta. Spotkałem się (uwaga! na mojej uczelni, od profesora) z takim zdaniem, że obecnie jesteśmy w stanie III WŚ - wojna w formie jaką Ty znasz z podręczników nie będzie miała miejsce. Dla przykładu: panowie generałowie z NATO pewnego razu się zebrali i po długich rozmowach stwierdzili, że używanie broni jądrowej w konwencjonalnej wojnie jest... chujowe. Niszczysz wszystko, dostajesz zgliszcza. Ani infrastruktury, ani surowców, zdrowego środowiska do budowy nowego porządku i przede wszystkim ogromne straty w ludziach. No i koszty: ubranie żołnierzy w przypadku WP FOO-1, nie mówiąc o sprzęcie jest kosztowne. Dwa - to promieniowanie, tego się nie pozbędziesz. To nie skażenie biologiczne czy chemiczne, które zwalczysz. Do meritum jednak: podobno jesteśmy w stanie III WŚ, ja określiłbym to jako II Zimna Wojna.
Nie ma wielkich ruchów wojsk, pancernych zagonów - są lokalne konflikty finansowane przez mocarstwa, rajdy sił specjalnych, operacje służb specjalnych, dezinformacja w mediach, walka w cyberprzestrzeni. Ale to takie gdybanie: jak jest, nie wiem.

Chcę Ci powiedzieć, że polityka dwubiegunowa wcale tak bardzo się nie zmieniła. Nadal Stany są mocarstwem, nadal Rosja. Różnica jest taka, że teraz przebijają się inne państwa (Niemcy - silna gospodarka, Azjatyckie tygrysy).
Z Rosją podchodzi się ostrożnie, bo wiadome, że są nieprzewidywalni.  Nie wiadome co odstawią. Czy nie przykręcą gazu, czy nie zapierdolą kolejnych dowodów z miejsc katastrofy albo nie wejdą sobie na kolejny skrawek ziemi "bo nasza od cara była"
Z Stanami jest podobnie. Chuj wie, gdzie wyskoczą dzielni Marines aby nieść demokrację, Coca-Colę, pokój i szyby naftowe.
Dla tych kolosów Polska jest karzełkiem. Jedni postraszą, drudzy ugłaskają. Albo na odwrót.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)

Oh, to nie wiesz kim jest Poroszenko, Prawy Sektor i spora część obecnego rządu w Kijowie? Skrajnymi nacjonalistami. Ba! Przyznają się do swoich "sympatii". Dobrzy sąsiedzi? Bracia? Może Twoi, bo ja nigdy im nie przypiszę tych tytułów.
Wypieli się na nas po Pomarańczowej Rewolucji, wypną i teraz.

@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832)
A ja gdzieś słyszałem/czytałem, że Polska produkuje swój gaz. Pokrywa tylko 1/3 zapotrzebowania ale zawsze.
Powiedz mi: skoro nie komuniści, to od kogo mielibyśmy go czerpać w tamtych czasach? Jakaś inna republika socjalistyczna miała wystarczające złoża?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 11:37:12
Jakich "tamtych czasach"? Mówię o towarzyszu Millerze i zerwaniu rozmów z Duńczykami i Norwegami w 2001 r. w sprawie dywersyfikacji dostaw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 11:39:57
Ah, to prostuj pan swoje wypowiedzi. Zrozumiałem, że odnosiło się to do czasów PRLu.
Mogliśmy mieć surowce energetyczne z innego źródła - trudno się nie zgodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2014, 12:23:02
O Ukrainę bym się nie martwił , nikt nie będzie przelewał za nich krwi ,  a jak im ciężko to niech poszukają , na pewno jeszcze żyje kilku rezunów , im nawet broni nie trzeba było ,wystarczył młotek i siekiera  . A jak jeszcze będzie mało to niech sobie reaktywują  SSgalicjen  , albo niech dadzą ogłoszenie do gazety może  się zgłoszą  weterani tej formacji oni zajebiście celnie strzelali z wieżyczki do do więźniów w obozach za jeden dzień urlopu  . Ale od Dzierżyńskiego się odpierdolta robił zajebiste koparki  i dźwigi  przecież  ;)



edyta- sorry koparki i dźwigi  to robił  chyba Waryński ,  także ten no ... Dzierżyńskiego można śmiało jebać .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 14:08:39
Jakich "tamtych czasach"? Mówię o towarzyszu Millerze i zerwaniu rozmów z Duńczykami i Norwegami w 2001 r. w sprawie dywersyfikacji dostaw.
A teraz płacimy najwyzsza cene za gaz w Europie. Podnieslismy ceny za transfer, to se wybudowali po dnie Bałtyku i z drugiej strony, niezaleznie od kosztów budowy, byle tylko nam dojebać.... taaak, warto z ruskiem trzymać.
Także o Ukraine sie nie martwie i nie to jest sednem, ale kochany panie @Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657), widzisz nasze pisanie, poprzez pryzmat własnej mądrości,  która jak czytam, co piszesz,  wydaje sie być niejasna dla mnie, ale chooi tam potrafię z tym żyć. Skoro udało sie przezyć tyle lat komuny ( pewnie dlatego ze byłem jabanym lewakiem ).
Problemem jest to ze ruski cały czas podszczypuje i sprawdza jak daleko może sie posunąć. Europa spasła sobie brzuch a ruski cały czas zyje w II czy której zimnej wojnie i walce ze zgniłym zachodem.
 Gdy usłyszałem w mediach wypowiedź Rosjan, Moskwiczan, ze ich rząd ze Rasija nie byłaby do tego zdolna , wszyscy ale nie oni, a z tyłu głowy wyświetla sie film, co wyczyniało kgb, a u nas ub czy tam sb, to pusty smiech zalewa. Ale ja sie im nie dziwie, wrecz nawet podziwiam putina jak dalece potrafił ludzi omamić tą telewizją której i Ty nie wierzysz ... no chyba ze ich tv wierzysz, a interfax to wzór cnót.
To co sie tam dzieje to kolejny zamrożony konflikt wyłacznie przez bierność i pobłażliwość oraz łatwowierniość  krajów UE. Gruzja, Mołdawia, Naddniestrze i jeszcze kilka to są uspione golemy. A ruski testuje. Sen o mateczce rasiji nie schodzi z powiek putinowi i chyba tylko slepiec nie widzi tego lub nie chce widzieć. Podobne urojenia ma jak dla mnie Macierewicz tylko póki co, dzięki Bogu, nie ma takich wpływów i długo miec nie bedzie, ale na tyle ile może miesza jak zaden inny.
Na zakończenie pragnę dodac iż w przeciwieństwie do tego wątku cieszy mię ostatnia wypowiedź Jarka K ... nie nie mnie, tego niższego :P .. i starszego , o Ślązakach, facet jest słodki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2014, 14:10:05
@theremin (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=637) Wiesz, jeśli ktoś nie ma skrupułów mordować własnych obywateli w ilościach hurtowych, naprawdę myślisz że czyiś będą stanowić problem jakiejkolwiek natury, poza logistyczną?


@Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657) Cóż, teraz z kolei ja nie wiem, co mam Ci powiedzieć. Szczycisz się tak ogromną wiedzą historyczną, a jakoś logicznych wniosków. Jak już pisałem, Stanom jesteśmy potrzebni. Na swój sposób, istnienie naszego nienajwiększego kraiku daje im bardzo fajne miejsce do prowadzenia działań w Europie, ot, taki bezpieczny przyczółek, z którego w razie czego można puścić rakietę Rosji, czy na Bliski Wschód, chociaż od tego drugiego mają Izrael. I Irak. I Afganistan. I Kuwejt. W każdym razie, do wyżej wymienionych działań, nie trzeba wprowadzać w Polsce chamerykańskiego ładu, chociaż, w sumie, na złe by to zapewne nikomu nie wyszło. Poza tym, w Ju es end ej narodził się tak zwany pragmatyzm. A ten jest mimo wszystko sposobem myślenia w miarę logicznym i przewidywalnym. Fakty historyczne, które z kolei przywołałem poprzednio, były przykładem tego w jaki sposób działają Ruscy. Poza tym, też, jak już pisałem wcześniej, jaka dupokracja jest, taka jest, ale nadal jes lepsza, niż dyktatura. Co ma do powiedzenia w Stanach opinia publiczna? Coś tam ma. Co ma do powiedzenia w Rosji? No właśnie. Jak dla mnie wybór jest oczywisty, nasi towarzysze na stołkach wyszli z tego samego założenia.

Co się zaś tyczy cyberterroryzmu i wojny w sieci... Naprawdę myślisz, że to są dla ludzi prawdy objawione? Że wojny toczy się już nie ognię i mieczę, a dolanę i (w)rublę? Bosze, coś Polskę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 15:07:56
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012)
Potrzebni jesteśmy Stanom po to, aby Niemcy nie zbratały się z Rosją. Tylko do tego.
No i mają w nas ślepych sojuszników, nadskakiwaczy, którym czarnuszek z Białego Domu powie "Siema" to elyta polityczna ma mokro w gaciach. Mi zarzucacie, że faworyzuje Rosję, a z Twojego postu wynika, że mógłbyś być spokojnie potulnych entuzjastą amerykanów.
No kurwa, świetnie. Mi ani jedni, ani drudzy tutaj nie potrzebni. Bardzo jest to potrzebne Polsce, aby być potencjalną bazą dla hamburgerowych rakiet i zostać jednocześnie celem, bo baza rakietowa.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)
Z tego co pamiętam zrobili nam na złość, bo ktoś zaczął fikać. Chyba prezydent, ale nie dam sobie głowy uciąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 15:28:58
No widzisz @Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657)  albo ktoś zaczął fikać, albo jest silny ...bo  nie boi sie fikać, to dla mnie jest właśnie ta Twoja niekonsekwencja. Nie jest rusek poki co taki pewny tego co bedzie wiec nie podchodzi do nas militarnie, tylko gospodarczo i od wew.  skłóca naród, choćby przy okazji Smoleńska.
Niezależnie kto zaczął fikać, czyli nie bał sie ruska, on zrobił po swojemu, tylko i wyłącznie po złości. Z takimi nawet interesów nie chciałbym robić, bo jedno czego mogę sie spodziewać to niespodziewanego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 15:56:59
Ja rozumiałbym i rozumiem fikanie do ruskich tylko gdy jest się silnym. Silne państwo, silna głowa państwa, rząd - wtedy można, bo Rosjanie mają taką mentalność: szanują silnego. Tak jak szanują Stany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 16:14:30
Widać tego właśnie ruski nie jest do końca pewien, jak to z nami jest, kto za nami pójdzie, ale wie za to ze jak z nami zadrze to nas zjednoczy, wie to chyba lepiej od nas samych. Także to co robi, robi w bardzo przemyślany sposób.
Jak w pokerze,  mówi "sprawdzam".
Tak czy inaczej sprowadza sie to do tego, ze to nie jest nikt warty odrobiny zaufania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2014, 16:46:02
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012)
Potrzebni jesteśmy Stanom po to, aby Niemcy nie zbratały się z Rosją. Tylko do tego.
No i mają w nas ślepych sojuszników, nadskakiwaczy, którym czarnuszek z Białego Domu powie "Siema" to elyta polityczna ma mokro w gaciach. Mi zarzucacie, że faworyzuje Rosję, a z Twojego postu wynika, że mógłbyś być spokojnie potulnych entuzjastą amerykanów.
No kurwa, świetnie. Mi ani jedni, ani drudzy tutaj nie potrzebni. Bardzo jest to potrzebne Polsce, aby być potencjalną bazą dla hamburgerowych rakiet i zostać jednocześnie celem, bo baza rakietowa.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)
Z tego co pamiętam zrobili nam na złość, bo ktoś zaczął fikać. Chyba prezydent, ale nie dam sobie głowy uciąć.

Czuję się zjechany, bo nawet nie rozumiem, co mi zarzucasz w tym momencie, gramatyka taka trudna... :D
Wiesz, nie, żeby coś, ale Polska samotna na arenie międzynarodowej znaczy stosunkowo niewiele. Potrzebujemy silnych sojuszników, a przy naszej obecnej sytuacji gospodarczo- militarnej, niespecjalnie mamy opcję stworzenia takiej relacji na równych prawach.

Ale spoko, ja tam jestem prostym śrubokrętem z polibudy, nie znam się na polytyce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 17:02:04
Cytuj
Potrzebni jesteśmy Stanom po to, aby Niemcy nie zbratały się z Rosją. Tylko do tego.
Oprócz 50-ciu innych - jest to dla mnie wystarczający argument do jak najściślejszej współpracy z jankesami. Myślisz, że dlaczego tak zaczęli podsłuchiwać szkopów i zajebistą panią kanclerz? Bo przestali im ufać!

Jeszcze tylko wystarczy jak Robert De Niro powie w pięciu filmach: "BMW i Mercedesy są chujowe, teraz się jeździ koreańczykami" i Niemcy są w dupie pełnej. Podobnie amerykanie załatwili Francję, której wynalazków nie uświadczysz w USA za ludowe chiny. Kiepsko jest stracić 300. milionowy, bogaty rynek zbytu.

Tak czy siak - idą czasy chujowo-ciekawe. Nawet się cieszę, że się nie rozmnożyłem jeszcze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 17:21:38
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012)
Potrzebni jesteśmy Stanom po to, aby Niemcy nie zbratały się z Rosją. Tylko do tego.
No i mają w nas ślepych sojuszników, nadskakiwaczy, którym czarnuszek z Białego Domu powie "Siema" to elyta polityczna ma mokro w gaciach. Mi zarzucacie, że faworyzuje Rosję, a z Twojego postu wynika, że mógłbyś być spokojnie potulnych entuzjastą amerykanów.
No kurwa, świetnie. Mi ani jedni, ani drudzy tutaj nie potrzebni. Bardzo jest to potrzebne Polsce, aby być potencjalną bazą dla hamburgerowych rakiet i zostać jednocześnie celem, bo baza rakietowa.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)
Z tego co pamiętam zrobili nam na złość, bo ktoś zaczął fikać. Chyba prezydent, ale nie dam sobie głowy uciąć.

Czuję się zjechany, bo nawet nie rozumiem, co mi zarzucasz w tym momencie, gramatyka taka trudna... :D
Wiesz, nie, żeby coś, ale Polska samotna na arenie międzynarodowej znaczy stosunkowo niewiele. Potrzebujemy silnych sojuszników, a przy naszej obecnej sytuacji gospodarczo- militarnej, niespecjalnie mamy opcję stworzenia takiej relacji na równych prawach.

Ale spoko, ja tam jestem prostym śrubokrętem z polibudy, nie znam się na polytyce.

Jeszcze raz: zarzucacie mi, że faworyzuje Rosje. Na odpór temu, z Twojego ostatniego postu @lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) wypływa taki obraz - możesz zostać potulnym gościem, który będzie przyklaskiwał Stanom gdziekolwiek i cokolwiek będą robić. Przynajmniej odczytałem to w taki sposób z Twojego ostatniego postu.
Teraz rozumiesz?

@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832)
Najwyraźniej amerykański prezydent przeczytał "Następna Dekadę" Friedmana.
A Juesej przestało ufać, bo Niemców ciągnie do Rosji. Nie powiesz, że nie. Ta niekonsekwencja UE wobec Rosji, a o której pisał @commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) to batuta Niemiec. W Unii to jedyny suwerenny kraj, najsilniejsza gospodarka i de facto...  przewodniczący Unii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 23 Lip, 2014, 17:23:39
Gveir, kupy nie zrób. Ale muszę przyznać że całkiem zabawnie się czyta te textwalle podczas nudy przejazdu autobusem ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 23 Lip, 2014, 17:36:04

Cytuj
Tak czy siak - idą czasy chujowo-ciekawe. Nawet się cieszę, że się nie rozmnożyłem jeszcze.

Wkurza mnie, że wrobel nie rozwinął, co ma na myśli pisząc, że idą nieciekawy czasy, i że jeszcze się nie rozmnożył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2014, 17:39:38
@Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657)
Hmm, jak by nie patrzeć, UE powstało jako odpowiedź na ZSRR, więc jakoś specjalnie mnie nie dziwi, że tak, jak i w tworze "wzorcowym", jest jeden lider, a reszta niewiele może. Co nie zmienia faktu, że Polska sama z siebie gówno może. W Unii jest krajem de facto 2-3 kategorii. Więc jeśli mamy mieć jako kraj realny wpływ na cokolwiek i możliwość zabezpieczenia swoich interesów, potrzebny jest silny sojusznik. Podany wcześniej przykład Niemiec i różnic pomiędzy NRD i RFN wydaje mi się dosyć logiczny. Jeśli nie wierzysz, spójrz chociaż na mapę torów w Polsce, która to infrastruktura powstała głównie za czasów zaborów. Układa się dosyć ciekawie, nie uważasz?

A posiadanie sojusznika nie polega na kucaniu do miecza, tylko współpracy. A, że większy z reguły może więcej no cóż, tego nie przeskoczymy.

Jak dla mnie argumenty, które przytaczasz, wywołują spore skojarzenia z poniższym gryzoniem.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fsite_media%2Fobrazki%2F2014%2F07%2F6a29998d98ff1ae6f6a24cd701f09ea5_original.gif%3F1406040833&hash=e0b3a82f88775db4708738c1c9319b5c72462248)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Lip, 2014, 17:40:39
Na mnożenie już za stary... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2014, 17:41:36
Na mnożenie już za stary... :D

To może podzielić? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Lip, 2014, 17:47:17
Na mnożenie już za stary... :D

To może podzielić? :D

Chciałbyś takie mięso? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 18:03:16
@Gveir (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2657)
Hmm, jak by nie patrzeć, UE powstało jako odpowiedź na ZSRR, więc jakoś specjalnie mnie nie dziwi, że tak, jak i w tworze "wzorcowym", jest jeden lider, a reszta niewiele może. Co nie zmienia faktu, że Polska sama z siebie gówno może. W Unii jest krajem de facto 2-3 kategorii. Więc jeśli mamy mieć jako kraj realny wpływ na cokolwiek i możliwość zabezpieczenia swoich interesów, potrzebny jest silny sojusznik. Podany wcześniej przykład Niemiec i różnic pomiędzy NRD i RFN wydaje mi się dosyć logiczny. Jeśli nie wierzysz, spójrz chociaż na mapę torów w Polsce, która to infrastruktura powstała głównie za czasów zaborów. Układa się dosyć ciekawie, nie uważasz?

A posiadanie sojusznika nie polega na kucaniu do miecza, tylko współpracy. A, że większy z reguły może więcej no cóż, tego nie przeskoczymy.

Jak dla mnie argumenty, które przytaczasz, wywołują spore skojarzenia z poniższym gryzoniem.
(http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2014/07/6a29998d98ff1ae6f6a24cd701f09ea5_original.gif?1406040833)

Spoiler

Po co rzucasz faktami? Jakbym nie wiedział, że na zachodzie Polski jest gęstsza sieć kolejowa. Nie wspominam o nich, bo uważam to za rzecz oczywistą. Tak samo to, że zachodnie landy musiały sporo wybulić na te wschodnie.
I zbastuj z pseudo-śmiesznymi obrazkami, bo robisz się przykry. Taki zabieg błazna - nie umiem skutecznie dociąć, to wrzucę "śmieszny" jpg, aby śmiechem zatuszować braki.

I zgadzam się, sojusz to nie robienie gały drugiemu, tylko współpraca ALE... zauważ, że rząd Polski ma właśnie taką postawę. Wobec jakiegokolwiek sojusznika. Wypucować buty, rowa czy kleknąć do miecza - byle nas zauważyli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 18:09:39
Takie tam z sadistica
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/czym-porozmyslac-zestrzelony-boeing-kombinacja-trupami-2014-07 (http://wolna-polska.pl/wiadomosci/czym-porozmyslac-zestrzelony-boeing-kombinacja-trupami-2014-07)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 18:18:52
A co z kwestią działaczy WHO i wielu lekarzy udających sie na konferencję o AIDS ? Kolejna lipa z z tą konferencją ?
Malezyjskie linie , tyle czasu rozkładające sie zwłoki , Rosja Ukraina Malezja WHO AIDS , gdzie tu wspólny mianownik ?

Ok, mam duże watpliwości co do tego co sie stało 11września ale to mi jakos ni jak do siebie nie pasuje. Tam było wiadomo ropa ew. złoto pod WTC, itp ale tutaj ? Celem miało być poróznienie Rosji z Chinami , niedopuszczenie do wiekszej wspólpracy Rosja Niemcy ale zeby az tak gmatwać ? I co rząd Holandii tak dalece poszedł w taką szopkę ? Patrzeć teraz co za to dostaną ? No nie bardzo mi to pasuje do siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 18:50:46
Ja się tam na tych znanych naukowcach nie znam i nikogo z nich i tak bym nie rozpoznał. Jedyne media w których znalazłem info o śmierci naukowców od AIDS była wyborcza, która jest stroną w konflikcie Ukraińsko-Rosyjskim więc komu jak komu ale im nie uwierzę. Amerykańskie media podają info z portali społecznościowych więc tym bardziej.

Prawda jest pewnie gdzieś po środku. Jak zwykle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Lip, 2014, 19:07:15
Takie tam z sadistica
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/czym-porozmyslac-zestrzelony-boeing-kombinacja-trupami-2014-07 (http://wolna-polska.pl/wiadomosci/czym-porozmyslac-zestrzelony-boeing-kombinacja-trupami-2014-07)

Przeczytalem też inny artykuł, gdzie teoria była taka, iż Boeinga 777 zestrzelił podążający za samolotem pasażerskim myśliwiec rakietą powietrze-powietrze :D A następnie ów myśliwiec zestrzelony został przez inne myśliwce. :D

Także jak widać - co człowiek, to inny spisek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 19:07:43
Pierdolenie o Szopenie, aż przykro czytać. Oczywiście autor artykułu był na miejscu i widział, rozmawiał, wąchał i sprawdzał. Najebani sowieccy prymitywni terroryści zbierani z obszaru całej kacapii jak zwykle niewinni.

Prościej rok wcześniej zajebać samolot z drugiego końca świata, w tajemnicy przetransportować go do Holandii, ubrać wszystkich pasażerów w Hugo Bossa, wypompować z nich krew i zestrzelić marsjańskim promieniem śmierci akurat nad terytorium ogarniętym konfliktem. Wcześniej wystarczy zwerbować tylko pilotów i stewardessy na ochotnika, powiedzieć im że zginą tragiczną śmiercią i żeby się nie dziwili, że wiozą 300 trupów. Narodowcy są jednak zdrowo popierdoleni :D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Lip, 2014, 19:16:27
^

To nie narodowcy, to lewaki :D żyją z socjalu, nie pracują i myślą o pierdołach, bo zamiast do pracy, to piją wódkę i pierdolą takie farmazony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 19:57:29
Wersja w mediach.
Samolot wystartował, lecieli w nim światowej sławy naukowcy, zestrzelili go ruscy, ciała są transportowane do rodzin.

...był na miejscu i widział, rozmawiał, wąchał i sprawdzał.

tak samo prawdopodobna wersja jak ta którą wkleiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 20:00:58
Przemo - brzytwa Okhama się kłania. Co jest bardziej prawdopodobne? Że najebane prymitywy urządziły sobie ostre strzelanie z nowej zabawki, czy zakrojony w czasie i przestrzeni spisek, w którego organizację zamieszane musiało być tysiące ludzi na różnych kontynentach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 20:19:43
Bardziej dla mnie prawdopodobny jest syndrom informacji o mamie Madzi.

Czyli jak ma się stać coś ważnego to wyciąga się inną, medialną z dupy informację aby zagłuszyć efekt tego pierwszego.

1. Ginie malezyjski Boeing i nikt nie jest w stanie go namierzyć. Kurwa błagam jak ktoś w coś takiego wierzy w XXI w. to mu zazdroszczę braku świadomości.
2. Znajduje się malezyjski Boeing roztrzaskany na Ukrainie.
3. Izrael rozpoczyna zdecydowane akcje militarne na terenie Gazy.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 23 Lip, 2014, 20:38:18
Pierdolenie o Szopenie, aż przykro czytać. Oczywiście autor artykułu był na miejscu i widział, rozmawiał, wąchał i sprawdzał. Najebani sowieccy prymitywni terroryści zbierani z obszaru całej kacapii jak zwykle niewinni.

Prościej rok wcześniej zajebać samolot z drugiego końca świata, w tajemnicy przetransportować go do Holandii, ubrać wszystkich pasażerów w Hugo Bossa, wypompować z nich krew i zestrzelić marsjańskim promieniem śmierci akurat nad terytorium ogarniętym konfliktem. Wcześniej wystarczy zwerbować tylko pilotów i stewardessy na ochotnika, powiedzieć im że zginą tragiczną śmiercią i żeby się nie dziwili, że wiozą 300 trupów. Narodowcy są jednak zdrowo popierdoleni :D



Brzmi to trochę niewiarygodnie, ale żyjemy w takich czasach że kto wie... Ludzie dzisiaj łykają wszystkie historie o terrorystach jak świeże bułeczki, hamburgery szczególnie z wiadomych względów. Najprościej i najwygodniej wywołać jakiś konflikt mieszając w to terrorystów :) Jak nie ich to kogo? Dzisiaj walka z nimi jest na topie, ludzie popierają ich tępienie.

I tak sobie myślę, że po jaki ch*j ci "najebani sowieccy prymitywni terroryści" mieli by sie zajmowac samolotem lecącym na 10km nad ziemią? Leżeli wygrzani na ziemi, zobaczyli go jak przelatywał i sobie go zestrzelili? Czemu dopiero teraz, czemu tak rzadko to się zdarza na terytorium ukrainy w trakcie tego konfliktu? Coś mi tu nie pasuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 20:49:06
Pamiętajmy też że każdy "terrorysta" wie jak użyć wyrzutni rakiet i systemu namierzania celów + potrafi zidentyfikować cel lecący na 10km. W Rosji uczą tego w szkołach na wsi. Dlatego należy przyjąć że była to spontaniczna akcja ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lip, 2014, 20:57:00
Przemo, przestań już powtarzać tę debilną kacapską propagandę, pliz. Chyba już nawet ośmiolatki z downem się skapnęły, że ta "samoobrona" to ruski specnaz przerzucony z kacapii. Celowo używam słowa "terroryści", bo działają metodami terrorystycznymi na terenie obcego terytorium i życzę ukraińcom, żeby ich wdeptali butami w gnojówkę jak najszybciej.

Kto niby strąca ukraińskie suchoje i śmigłowce, które spadają codziennie? Też Ukraińcy? Kurwa, szturmową maszynę trudno strącić kałachem i RGP-pancem, uwierz na słowo. Po chuj tu dorabiać dodatki do wyborczej? Wyciągnijcie głowy z dupy ruskiej propagandy - to mój apel na dziś.

EDIT:
I jeszcze jedno - zadziwiające są Wasze twierdzenia typu "telewizja kłamie", mimo przygniatającym i oczywistym faktom, natomiast dajecie wiarę jakiemuś pacanowi, który na swoim egzotycznym blogu daje upust dzikim fantazjom, przepisanym zapewne z jakiegoś ruskiego forum.
Ja np. wyczytałem u jakiegoś ruskiego bałwana, że Polacy latają tam na F-16 i strzelają do biednych ruskich. Kurwa oni mają dowody w postaci nagrań komend bojowych po polsku. Niestety nikt ich nigdy nie słyszał. Aż szkoda, bo bym się naszym chłopakom chętnie zrzucił na benzynę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 23 Lip, 2014, 21:17:14
Haha końcówka mocna z tymi F-16 :) Ale ja bym już nie mieszał totalnego bullshitu z tematem tego samoolotu bo w przypadku samolotu cała ruska propaganda ma jakiś tam sens :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lip, 2014, 21:18:24
To ja się wpierdolę z lekkim offtopem. Wkurwia mnie wszystko i wszyscy. Dziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2014, 21:20:54
Jak dla mnie mogą się wyrżnąć w pień ruscy z nową banderowską władzą ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 23 Lip, 2014, 21:21:47
Kto mówił, że uwierzył? Jak zobaczyłem zakładkę NWO, to zorientowałem się o czym będzie strona.
Oprócz dziwactw typu masoni, spiseg itd. ludzie piszą różne rzeczy. Tak jak napisał @7th (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=491)  w dzisiejszych czasach chuj wiadomo.

Specnazu trochę szkoda, myślę, że to WDW. To też harde sztuki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2014, 23:19:51
To ja się wpierdolę z lekkim offtopem. Wkurwia mnie wszystko i wszyscy. Dziękuję.

Pacz a myślałem ze się dogadaliśmy. No ok nie to nie .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Lip, 2014, 00:32:52
To ja się wpierdolę z lekkim offtopem. Wkurwia mnie wszystko i wszyscy. Dziękuję.

Bo na siłkę przestałeś chodzić ;) Odreagowałbyś moje projekty!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 24 Lip, 2014, 07:53:32
To ja się wpierdolę z lekkim offtopem. Wkurwia mnie wszystko i wszyscy. Dziękuję.
Same here.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Lip, 2014, 08:17:57
Mnie osobiście wkurwia to, że osłabiacie mojego współlokatora. A jak on jest osłabiony, to jest marudny jak stara baba i dokłada do mojego codziennego stanu permanentnego wkurwu nutki irytacji, których niekoniecznie potrzebuję. Więc proszę, zastosujcie wariant "stop the violence" zanim to wyeskaluje w spiralę nienawiści której nie powstrzymają nawet połączone siły USA i Federacji Rosyjskiej. Pretty please.

Podrzucam temat zastępczy: jebie żabami tak, że musiałem wziąć do roboty taksę, bo na rowerze bym nie dopłynął. I 9 zł w pizdu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Lip, 2014, 09:24:24
9 zł za taksę? Pracujesz po drugiej stronie ulicy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 24 Lip, 2014, 10:16:37
Podrzucam temat zastępczy: jebie żabami tak, że musiałem wziąć do roboty taksę, bo na rowerze bym nie dopłynął. I 9 zł w pizdu.

Powinno być w temacie: Co nas w życiu cieszy. ;) 9 zeta za taxe? Kolesiowi opłacało się odpalać silnik?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lip, 2014, 10:29:45
Co Wy, Benkajowi do paliwa sie dorzucił :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2014, 10:38:46
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16370639,_Licze__ze_Trybunal_napietnuje_Polske_m_in__za_udzial.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16370639,_Licze__ze_Trybunal_napietnuje_Polske_m_in__za_udzial.html)

Wiwat sojusze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Lip, 2014, 11:43:15
Podrzucam temat zastępczy: jebie żabami tak, że musiałem wziąć do roboty taksę, bo na rowerze bym nie dopłynął. I 9 zł w pizdu.

Powinno być w temacie: Co nas w życiu cieszy. ;) 9 zeta za taxe? Kolesiowi opłacało się odpalać silnik?

No tyle u nas kursy po szeroko pojętym centrum kosztują. Z mojej wiochy do Katowic to 30 zeta. Z tego co gadałem z kolesiami to się im silnie opłaca, bo nie mają pustych przebiegów praktycznie w ogóle.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) jak wychodzę to z pokoju Benkaja dochodzą na ogół odgłosy totalnego ignorowania budzika, więc mogę mu co najwyżej nawrzucać a nie dorzucić się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 24 Lip, 2014, 12:48:01
Co Wy, Benkajowi do paliwa sie dorzucił :P

A tam sie dorzucil.  Ja o takich nieludzkich porach do roboty nie wychodzę. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2014, 14:40:28
Od debilnych tłumaczeń rządu bardziej mnie wkurzają tylko debilni komentatorzy którzy usprawiedliwiają robienie na terenie polski obozów w imię walki z terroryzmem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lip, 2014, 14:55:08
OKiej za torturowaniem nie jestę, ale tolerować i dawać prawa mordercom tez nie zamierzam. Tutaj bede jak Korwin w stosunku do Kobiet , bezwzgledny. Dla mnie to paranoja, z jednej strony mordercy i terroryści z drugie trybunał praw człowieka. POjebało sie i to ostro. Takie samo mam zdanie odnośnie praw więzniów. Gdzie są prawa ofiar ? Dopóki na to ostatnie pytanie nie bedzie odpowiedzi całą reszte praw człowieka mam w dupie.

Zadzwoniłę dzisiaj do rzecznika praw obywatelskich , wiadomo infolinia i takie tam. Pytam co mogę zrobić z ZUS bo lecą w chuja , nie zaliczają wpłat na które ma dowód co do dnia co do złotówki liczą odsetki robią co chcą. Oj prosze pana to nie takie proste, nie mamy kompetencji, przosze nas zrozumieć. He he, ja ich.. no kurwa, koń by sie uśmiał. To co mam ich podać do sądu ? no proszę pana ale sąd może to różnie interpretować , to trzeba uważać.
Ale co interpretować dowody  przelewu daty i sumy ??? !!! .. i to samo no proszę mnie zrozumieć.

Dobra, kurwa zrozumiełem, lipa, gówno mogą i sie boją. Kpina jak cholera.
 Dowody bankowych przelewów w tym kraju mozna interpretować .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2014, 15:08:45
OKiej za torturowaniem nie jestę, ale tolerować i dawać prawa mordercom tez nie zamierzam. Tutaj bede jak Korwin w stosunku do Kobiet , bezwzgledny. Dla mnie to paranoja, z jednej strony mordercy i terroryści z drugie trybunał praw człowieka. POjebało sie i to ostro. Takie samo mam zdanie odnośnie praw więzniów. Gdzie są prawa ofiar ? Dopóki na to ostatnie pytanie nie bedzie odpowiedzi całą reszte praw człowieka mam w dupie.

Przecież im żadnych zarzutów nie postawiono bo wtedy musieliby być sądzeni i nie wolno by było ich torturować. Tak właśnie działa Guantanamo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lip, 2014, 15:34:11
Zarzutów to mają fchooi, zapewne nieudowodnionych. Tak jak i w naszych więzieniach, sami niewinni, tyle że na cmentarzu najwięcej tych co mieli pierwszeństwo przejazdu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Lip, 2014, 16:06:03
Podobno ta woda na mazurach ma jakieś szczególne właściwości i najlepiej nadaje się do podtapiania .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2014, 16:18:17
1. My tylko użyczyliśmy sojusznikowi miejsce do aktywności fizycznej. A to czy trenowali tam zumbę czy waterboarding, to już sprawa Jankesów.
2. 15 milionów baksów (oficjalnie) w zamian za 200 tysięcy euro za tych smoluchów to dobry biznes.
3. Wywiady sowieckie, żydowskie, hiszpańskie, czeskie i mongolskie potencjalnych terrorystów podejmują koniakiem i ciasteczkami.
4. Bardzo podobało mi się jak wszyscy po kolei premierzy i prezydenci szli w zaparte w sprawie tych więzień. Od Millera po Kaczora. Gdyby taką jedność wykazywali we wszystkich żywotnych dla naszych interesów sprawach, właśnie lądowalibyśmy na Marsie. I tak brawa.
5. Mam kilka jeszcze przemyśleń, ale nie będę już Was stresował. Pooglądajcie sobie kocięta w internetach i śpijcie spokojnie. Wszystko będzie dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Lip, 2014, 17:27:12
4. Bardzo podobało mi się jak wszyscy po kolei premierzy i prezydenci szli w zaparte w sprawie tych więzień. Od Millera po Kaczora. Gdyby taką jedność wykazywali we wszystkich żywotnych dla naszych interesów sprawach, właśnie lądowalibyśmy na Marsie. I tak brawa.
Lepper juz dawno mowil o Talibach w PL. Moze nie znal szczegolow ale mial racje, a sie z niego smiali wszyscy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2014, 17:44:36
1. My tylko użyczyliśmy sojusznikowi miejsce do aktywności fizycznej. A to czy trenowali tam zumbę czy waterboarding, to już sprawa Jankesów.
2. 15 milionów baksów (oficjalnie) w zamian za 200 tysięcy euro za tych smoluchów to dobry biznes.
3. Wywiady sowieckie, żydowskie, hiszpańskie, czeskie i mongolskie potencjalnych terrorystów podejmują koniakiem i ciasteczkami.
4. Bardzo podobało mi się jak wszyscy po kolei premierzy i prezydenci szli w zaparte w sprawie tych więzień. Od Millera po Kaczora. Gdyby taką jedność wykazywali we wszystkich żywotnych dla naszych interesów sprawach, właśnie lądowalibyśmy na Marsie. I tak brawa.
1. Nie. Jeśli robiliby to na terenie własnej ambasady to byłby  problem USA, a tak odpowiadamy jakbyśmy sami torturowali ludzi. Myślisz że dlaczego USA nie przewoziło podejrzanych na swój teren tylko do Polski i na Kubę?
2. Zajebisty interes. Stać się sprzedajną kurwą która nie respektuje dwóch konwencji które sama podpisała i stać się zupełnie niewiarygodnym państwem za cenę czterech knajp McDonalda.
3. Dla mnie może to być i wywiad polski. Ale w wojnie która dotyczy naszego kraju i po tym jak nas ktoś zaatakuje. Polsce nikt wojny póki co nie wypowiedział zatem wszystko co robi wojsko na terenie Iraku, Afganistanu, Libii itd jest nielegalne. Zostało powołane do obrony suwerenności Polski a nie USA.
4. Politycy kłamali? Nie do wiary :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2014, 18:04:44
1. Jak wynajmiemy od USA hangar w górnej Dakocie i będziemy tam męczyć diskopolowców metallicą i prądem, to USA są za to odpowiedzialne?
2. Owszem, zajebisty interes, bo 15.000.000>200.000. W świetle pkt.1 nie złamaliśmy żadnych konwencji, bo nie odpowiada się za działania instytucji obcych państw na swoim terytorium. Nawet zajebiście przestrzegający praw człowieka Trybunał w Strasburgu, wyraźnie stwierdził, że byliśmy stroną bierną w tym procederze, która wynajęła miejsce i tylko tyle. Wyrok mówi też o opieszałości w śledztwie wyjaśniającym, a nie użyciu tortur przez nasze służby. Tak więc wyrok jest dość zabawny. Uważam że nie powinniśmy się mu poddać. Jakoś nie słyszę o śledztwach w Rumunii, Litwie i gdzie tam jeszcze. Tajemniczo "Amerykanie" z Washington Post zakapowali właśnie nas.
3. Al Kaida nie posiada zdolności do wypowiadania wojny, bo nie jest instytucją uznawaną przez prawo międzynarodowe, które zresztą dopuszcza kasowanie terroryzmu wszelkimi dostępnymi środkami. Zgoda - nie powinno nas być w Iraku, ale w Afganistanie - czemu nie, chyba jesteś świadomy co tam wyrabiali Talibowie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Lip, 2014, 18:07:18
Na terenie własnej ambasady nie mogli bo podobnie jak statek i pokład samolotu jest ona częścią terytorium USA , a amerykańskie prawo zabrania stosowania tortur na terenie USA . Bo to krwi pełno i sprzątać trzeba .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2014, 18:47:37
I jeszcze jedno - niech to będzie ostatnie moje słowo, bo stoimy na różnych stanowiskach, które na dziś są pewnie nie do zmiany: mogę zdobyć adres rodziny polskiego inżyniera, któremu na wizji obcięto głowę tępym nożem. Możecie wysłać jej list z pytaniem, czy cieszą się, że sprawiedliwość zatryumfowała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2014, 19:18:24
Na terenie własnej ambasady nie mogli bo podobnie jak statek i pokład samolotu jest ona częścią terytorium USA , a amerykańskie prawo zabrania stosowania tortur na terenie USA . Bo to krwi pełno i sprzątać trzeba .
O to mi chodziło w mojej wypowiedzi

Wró:
Wyślij i zapytaj czy obcięli mu ci dwaj goście którzy byli w Polsce "legalnie" torturowani, a teraz chodzą wolni bo ich uniewinniono podobnie jak ponad 600 przetrzymywanych w Guantanamo od początku 2002 roku. Nikomu nie postawiono zarzutów, wszyscy byli jedynie przesłuchiwani jako podejrzani.

Idziesz w odpowiedzialność zbiorową i mi się to nie podoba. Jak mi ktoś dziecko przejedzie w przyszłości to mam torturować i mordować wszystkich kierowców?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2014, 21:53:48
Przemo, jak zwykle się mylisz:D Ci dwaj prości pasterze owiec siedzą i oczekują na proces w Guantanamo, w którym jeśli będą mieli szczęście dożyją końca swoich dni. Najprawdopodobniej jednak Wujek Sam zastosuje czapę.

Być może część osadzonych w Guantanamo jest tam przez pomyłkę, natomiast nie dotyczy to tych dwóch słodziaków. Nadmienię, że wywiad amerykański zapłacił za informacje związane z miejscem pobytu jednego z nich 10 milionów dolarów. Trochę dużo, jak na "niewinnego". Jankesów stać, natomiast mi szkoda tych dwustu tysięcy, nie mówiąc o komiczności orzeczenia Trybunału...

No i w którym miejscu u mnie wyczytałeś, że jestem fanem odpowiedzialności zbiorowej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 25 Lip, 2014, 07:49:00
tak odnosnie http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg333384/#msg333384 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg333384/#msg333384)

no zejde do piwnicy i padne na cyce....kabel nie ten :D total dumbass, ale dzisiaj bedzie nowa koncoweczka, szybkie lutowanie i po klopocie:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Lip, 2014, 08:04:44
Wychodzi na to że za zjedzenie Jasia i Małgosi odpowiada nie Baba Jaga tylko chatka z piernika . A jak wynajmę komuś mieszkanie i najemca będzie katował żonę to ja mam za to odpowiadać ?  Swoją drogą najpierw zapłacili 15 baniek a potem naskarżyli  ? Jak oni zaksięgowali tą kasę ? ci co płacili i ci co wzięli , przecież to była kasa tax free  i jeszcze na dodatek brudna , jak sami powiedzieli w kartonach . Czemu nasza skarbówka milczy ? skoro przypierdalają się do zwykłego obywatela że ma zaległe 4 grosze . Bo to że CIA
 ma różne ciekawe źródła finansowania o których nawet kongres nie wie żadna tajemnica . Pewnie znowu przechwycili w Kaszmirze
karawanę z opium . A kwachu to mógł swoją willę w Kazimierzu wynająć żeby się po lasach jak dziki nie kryli . Zresztą wiedział co robi
 bo jego tatuś był mistrzem świata jeśli chodzi o tortury a jego numerem popisowym było przekuwanie igłą jąder  zwłaszcza jak młodych akowców przesłuchiwał , tyle że miał wtedy inne nazwisko którego nie wymienię żeby mnie ktoś o antysemityzm nie posądził.
 W Białogardzie gdzie mieszkali a gdzie często bywam wszyscy pamiętają kim był jego tatuś i co robił zanim został felczerem .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Lip, 2014, 08:07:18
A pro pos odpowiedzialności zbiorowej. Jaką odpowiedzialność stosują bandyci,  wysadzający pociągi, autobusy, budynki, siebie przy knajpach. Czy może oni robią to w przerwach gdy nikogo nie ma? Jaki cel mają, czy nie przypadkiem zastraszenie ogółu. Smieszy mnie te wyrok trybunału i przeraża jacy głupi jesteśmy.

Oj tam oj tam internet pełen tego

http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=stolzman-izaak-zdzislaw-kwasniewski (http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=stolzman-izaak-zdzislaw-kwasniewski)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 25 Lip, 2014, 11:48:55
JKM to Osjasz Goldstein (bodaj tak zapamiętałem to naziwsko), Jurek Ubran to Josek Urbach :D

Te spiski żydowskie, nie? Ja mam w sobie krew polsko-ukraińską. Część mojej rodziny przybyła to Polski tuż po wojnie, zza Buga.
Nazwisko jest pochodzenia ukraińskiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Lip, 2014, 12:08:22
A jak wynajmę komuś mieszkanie i najemca będzie katował żonę to ja mam za to odpowiadać ? 
Jeżeli wynająłeś komuś mieszkanie tylko i wyłącznie po to żeby katował żonę to oczywiście że tak. To się nazywa współudział.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Lip, 2014, 14:20:57
Wkurwia mnie, ze polscy politycy chca nas totalnie zaangażować w wojne na ukrainie, zeby odwrocic gniew narodu - na rosje. Polska gospodarka lezy i kwiczy, zrodelko z dotacjami z UE niedlugo wyschnie i ludzie beda szukac winnych tego stanu rzeczy. Boja sie o swoje dupy, zlodzieje jebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Lip, 2014, 22:55:43
 Ja nie mam bynajmniej nic przeciwko temu, żeby wysłać na Krym kontyngent polityków w charakterze polish sapper.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aston w 27 Lip, 2014, 23:21:03
Bynajmniej? Noweeeeeeś :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Lip, 2014, 23:26:39
Scroll mi się w myszce popsuł :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Lip, 2014, 06:45:55
Że już-już układało się w pracy dobrze, a tu wczoraj wieczorem JEB! Trzy osoby od dzisiaj nie pracują, następnych kilka czeka w kolejce bo i tak wylecą, czekają tylko na koniec umowy. I chuja tam wyniki, wskaźniki, zgranie zespołu, atmosfera.

W skrócie: kierowniczek regionalny okazał się kawałem chuja, który na odchodne porozrzucał za sobą świnie. Razem z gnojówką. "Pożal-się-panie'koleżanka" z mojego działu to kapuś. Jawny kapuś, który wręcz fotografował innych w "niewygodnych" sytuacjach i podpierdalał do nowego regionalnego. A kierownik salonu to pizda i tchórz, który spierdala przez odpowiedzialnością i zwala winy na innych - w sumie poświęci 1/3-1/2 całego zespołu, ile to się okaże za jakiś tydzień.

Miało być pięknie, a szykuje się kurwa kolejne bezrobotne :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 28 Lip, 2014, 08:14:57
instalacja sterownikow do fast tracka na kompie z Vistą...pojawia się błąd, który ponoć przy tej wersji sterowników (6.06) został zaadresowany i naprawiony :facepalm: !!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 28 Lip, 2014, 11:05:34
Jezu MrJ gdzieś Ty trafił? Współczuję, ale trzeba uważać, kurwy są wszędzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Lip, 2014, 11:41:17
auto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 28 Lip, 2014, 12:50:20
MrJ,  'nikt nie jest na tyle dobry żeby nie móc dostać taboretem w ryj' .  Przekaz koledze 'uczynnemu'.  A chuje i psychiczni sa wszędzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Lip, 2014, 13:45:28
Gdzie trafiłem? Ano do firmy, która mieni się jednym z liderów rynku sprzedaży rtv/it/agd w tym kraju. A było wierzyć w opinie na necie jaka tam chujnia, było wierzyć...

Ale teraz to mnie to już jebie. Zmówiłem się z kierownikiem na dzisiaj żeby pozałatwiać resztę spraw. No i powiedziałem co o tym myślę. W najlepszy możliwy sposób, czyli możliwie kulturalnie w zachowaniu i możliwie niekulturalnie w słowach. Czyli wyjściowa koszula, buty, gacie, świeżo ogolone ryło :D i spokojnym głosem "wiesz Marek, ale to co zrobiłeś było kurestwem, wypierdoliłeś najlepszych ludzi i teraz w zespole zostali ci jebani kapusie i wazeliniarze". Uzyskany efekt w postaci miny kierownika O_o i konieczności spierdolenia przez niego na fajkę bo aż mu się łapy trzęsły - bezcenny ;D

Natomiast inni zwolnieni już skrobią na w/w kierowniczka skargę do derektorki regionalnej. Jak wyskrobią, to dorzucę co nieco od siebie, np. udokumentowane przypadki łamania regulaminu. A co mi tam, od czasu do czasu też mogę być chujem :P

PS. Niemniej może nie będzie tego złego co by na dobre nie wyszło, mam teraz kilka dni na relaks, a potem już sobie ugadałem możliwość zarobienia paru groszy. Może nawet paru więcej niż paru jak dobrze pójdzie. Już trzeci raz wracam do starego-nowego pracodawcy, ciekawe na jak długo tym razem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Lip, 2014, 15:05:09
MrJ,  'nikt nie jest na tyle dobry żeby nie móc dostać taboretem w ryj' .  Przekaz koledze 'uczynnemu'.  A chuje i psychiczni sa wszędzie.

Dokładnie  ! Kiedyś spotkałem kumpla w knajpie , no i gadka szmatka i mówię mu o takim samym problemie jak MrJ , a on mi na to .......
Andrzej ! a co ty  wczoraj się urodziłeś ? w każdym zespole ludzi musi być jakaś kurwa co donosi i sieje zamęt  ! u mnie jest tak samo , a był nauczycielem historii w najbardziej renomowanym liceum w województwie .   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Lip, 2014, 16:33:45
MrJ,  'nikt nie jest na tyle dobry żeby nie móc dostać taboretem w ryj' .  Przekaz koledze 'uczynnemu'.  A chuje i psychiczni sa wszędzie.

Dokładnie  ! Kiedyś spotkałem kumpla w knajpie , no i gadka szmatka i mówię mu o takim samym problemie jak MrJ , a on mi na to .......
Andrzej ! a co ty  wczoraj się urodziłeś ? w każdym zespole ludzi musi być jakaś kurwa co donosi i sieje zamęt  ! u mnie jest tak samo , a był nauczycielem historii w najbardziej renomowanym liceum w województwie .   

Dlatego jak założycie może swoje firmy, od razu w regulaminie powinno być - za bycie kurwą wyjazd z roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 28 Lip, 2014, 19:54:10
Znajomy też psioczył, że szef chuj. Założył firmę i sam stał się chujem "bo inaczej się nie da" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Lip, 2014, 20:00:18
Uważam ze sie da. Bycie stanowczym nie oznacza bycia chujem choć niektórzy zdecydowanie nie czują tej granicy, jak również w drugą stronę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 29 Lip, 2014, 19:32:30
Vectra i jej modemy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Lip, 2014, 19:46:34
...że nic nie ma w wiadomościach o Bułgarii!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 29 Lip, 2014, 22:36:54
Vectra i jej modemy

Cholera, mój przyjaciel tam pracuje. Co jest nie tak? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 29 Lip, 2014, 23:28:16
Vectra i jej modemy

O to to kurwa mać! Nie mogę się doprosić numeru do nich od ojca,  aby ich opierdolić z góry.
Generalnie, ta firma ma niemiły zwyczaj zwiechy. Regularnej, o regularnej porze.. tak tuż przed północą. Komp wysyła dane przez neta, niestety nie odbiera co powoduje srakę nie Internet.
To nie jest ustereczka przypadkowa, tylko regularne gówno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 29 Lip, 2014, 23:48:51
...że nic nie ma w wiadomościach o Bułgarii!

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bulgaria-michail-mikow-nowym-liderem-socjalistow/yp4pq (http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bulgaria-michail-mikow-nowym-liderem-socjalistow/yp4pq)

O to chodzi???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Lip, 2014, 08:13:40
Vectra i jej modemy

O to to kurwa mać! Nie mogę się doprosić numeru do nich od ojca,  aby ich opierdolić z góry.
Generalnie, ta firma ma niemiły zwyczaj zwiechy. Regularnej, o regularnej porze.. tak tuż przed północą. Komp wysyła dane przez neta, niestety nie odbiera co powoduje srakę nie Internet.
To nie jest ustereczka przypadkowa, tylko regularne gówno.

Też już Ciebie poznał ?  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 30 Lip, 2014, 10:05:17
Gveir,  nie masz googli albo strony vectry,  tylko ojcu dupe truc musisz?  Znalezienie tego telefonu to pewnie zajmie cale 5s.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Lip, 2014, 12:11:08
Też już Ciebie poznał ?  :P

Nie, jest w Twoim wieku i zdarza się mu zapominać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Lip, 2014, 12:29:30
Też już Ciebie poznał ?  :P

Nie, jest w Twoim wieku i zdarza się mu zapominać.

Nie chce pamietać a zapomina to wielka różnica. Tez bym Ciebie nie dopuszczał do załatwiania takich spraw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 30 Lip, 2014, 12:36:41

Nie chce pamietać a zapomina to wielka różnica. Tez bym Ciebie nie dopuszczał do załatwiania takich spraw.

Tłumacz sobie to tak, może kiedyś, w innym wymiarze, Twoje fantazje się spełnią :D Kto wie, kto wie..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 30 Lip, 2014, 14:31:07
Ogólnie już wszystko ok, właśnie usiadłem żeby ogarnąć wszystko bo zaraz lecę na praktyczny wewnętrzny z prawka, ale nikt mi nie powiedział że mógł się przełącznik On/Off mógł się spierdolić, wymienili i cacy :)
A co do jakości internetu to w sumie nie narzekam, kilka lat już u nich jestem ( 9 :D ) i w porównaniu do 3 lat wstecz to ja pierdolę jak to zapierdala po tych internetach, gdyby nie mój ledwo żyjący wręcz dogorywający komputerek to bym srał ogniem ale z racji happiness overload :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: y w 30 Lip, 2014, 15:43:25
Wkurwia mnie, że rano zamiast pojechać z młodym na basen zastałem wybitą szybę w samochodzie, wyrwane bebechy radia, splądrowane schowki etc.

Wkurwiałbym się bardziej, gdybym zostawił w samochodzie ulubione okulary czy inne przedmioty wartości sentymentalnej bądź materialnej, nie mniej 2h stracone na Policji po to by potem tracić x czasu z ubezpieczeniem...

Co mnie wkurwia na maksa z całej sytuacji? Szybę znalazłem na aledrogo i już do mnie jedzie, zakład, który mi to elegancko włoży mam niedaleko. Technik z policji przyjedzie dzisiaj o nieokreślonej porze, bo jest w terenie i wypożyczony (nie wiem o co chodzi, chyba komenda stołeczna ma za mało techników, trzeba było dzwonić po Dextera). Rzeczoznawca ubezpieczeniowy ma 3 dni na przyjechanie. Samochód stoi na ulicy, z wybitą szybą. I tak chyba sobie myślę - pierdolę dwóch zbyt zajętych ludzi, zakleję sobie szybę, co by mi deszcz nie padał.

Chujom co się włamali współczuję, stare radio, stary GPS, numery seryjne miałem, współczuję tego rozczarowania przy przeglądzie fantów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 02 Sie, 2014, 12:46:38
Buraki-cebulaki parkujące na miejscach dla niepełnosprawnych przy moim osiedlowym Lidlu, gdzie ich jedyna niepełnosprawność to chyba tylko bieda umysłowa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 02 Sie, 2014, 19:28:35
Buraki-cebulaki parkujące na miejscach dla niepełnosprawnych przy moim osiedlowym Lidlu, gdzie ich jedyna niepełnosprawność to chyba tylko bieda umysłowa...

Pyta Pro Publico Bono (http://www.youtube.com/watch?v=BnKwBjr8boQ#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Sie, 2014, 23:36:04
Zaciąłem się w palec kantem ameliniowej puszki, gdy sięgałem doń po smażonego i przyprawionego solą ziemnego orzeszka. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Sie, 2014, 00:54:45
Cytuj
Mechanicy samochodowi...

Oooj taaak... chcesz coś zrobić naprawdę dobrze - naucz się to robić sam. Niestety.

To bierz młotek, śrubokręt i wymieniaj uszczelkę pod głowicą :P


A do sedna to nie dość, że policzył nie małą kasę za samą wymianę filtru powietrza (filtr kupiłem), to jeszcze zostawił auto do odbioru z układem wydechowym wiszącym samym sobie (wszystkie te gumowe pierdolniki trzymające to w kupie były po prostu pourywane - auto właśnie było zostawione głównie na wymianę wydechu). A, że poprosiłem matkę (która się po prostu nie zna) o odbiór bo sam nie miałem czasu, odebrała i pojechała. Jak to zobaczyłem, to myślałem, że się załamie.  :facepalm: No kurwa, co za fuszera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 04 Sie, 2014, 12:28:32
A mnie od piątku wkurwiają Czesi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Sie, 2014, 17:04:45
Wkurwia mnie, że dopiero odkryłem jaką zajebista kapelą jest Sikth :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 04 Sie, 2014, 17:05:14
@bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840) teraz przynajmniej będziesz wiedział, że akurat filtr powietrza możesz równie dobrze sam wymienić ;D
Spoiler

w temacie:
Pierdolnął mi wspornik stabilizatora i mnie wkurwia łoskot na koleinach. Jak dobrze, że już jutro wymieniam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 04 Sie, 2014, 17:46:35
Chyba łącznik. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 04 Sie, 2014, 18:10:11
@Yony (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=53) w Merc-Polu nie wiedzieli o co mi chodzi, jak mówiłem, że chcę łącznik ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 04 Sie, 2014, 20:21:39
Lakier w samochodzie mi nagle szlag trafia wszędzie.

Najpierw zrobiła mi się taka "purchla" na dachu (jak na załączonym obrazku), a dzisiaj odkryłem liczne pęknięcia na masce tam, gdzie było szpachlowane po stłuczce. Jeszcze 3 dni temu ich nie było. Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Sie, 2014, 20:32:10
Wkurwia mnie ludzkie skurwysyństwo...

http://www.news.com.au/technology/science/squirrel-kicked-into-grand-canyon-by-french-visitors-caught-on-film/story-fnjwkt0b-1227012238820 (http://www.news.com.au/technology/science/squirrel-kicked-into-grand-canyon-by-french-visitors-caught-on-film/story-fnjwkt0b-1227012238820)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 12 Sie, 2014, 20:40:37
Nieszczęścia chodzą parami. W piątek do zapłaty oc i ac, a w sobotę znalazłem taką niespodziankę na szybie  :evil:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FWEEUeaz.jpg&hash=1a0364d7fd40e4f4b9e6237dbd42e0a4af61f9c5) (http://imgur.com/WEEUeaz)

Jakoś w miarę mi to przynajmniej zabezpieczyli dziś, mam nadzieję, że nie będzie pękać dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Sie, 2014, 20:48:21
luz, mam ze dwie takie na szybie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Sie, 2014, 11:39:24
Zrobiłem Ibaneza, wyszło jak chciałem, jest wszystko cacy, pipaki wymienione, elektronika polutowana i... wszystko guwno, bo nie mam struny do niego i nie wiem jak to nawet gada :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Sie, 2014, 15:20:57
Cytuj
To bierz młotek, śrubokręt i wymieniaj uszczelkę pod głowicą

A do sedna to nie dość, że policzył nie małą kasę za samą wymianę filtru powietrza (filtr kupiłem), to jeszcze zostawił auto do odbioru z układem wydechowym wiszącym samym sobie (wszystkie te gumowe pierdolniki trzymające to w kupie były po prostu pourywane - auto właśnie było zostawione głównie na wymianę wydechu). A, że poprosiłem matkę (która się po prostu nie zna) o odbiór bo sam nie miałem czasu, odebrała i pojechała. Jak to zobaczyłem, to myślałem, że się załamie.   No kurwa, co za fuszera.

W takich silnikach jakie mam w obu autach (klasyczne R4, 8V na popychaczach, bez turbo i innych takich) wymianę uszczelki pod głowicą (nie mylić z tą pod pokrywą, bo to jest fogle pikuś) da się zrobić nawet pod blokiem, kwestia bardziej know-how niż realnej trudności. Bo narzędzia wystarczą takie jakie powinny być w dobrze zaopatrzonym garażu.

Ja mechanikom zawsze patrzę na ręce o ile jest taka możliwość - raz, zrobią to co chcę a nie to co im się zwidziało (lub nie), a dwa - okazuje się, że bardzo wiele prac jest na tyle prostych, bez problemu zrobimy to sobie sami, nawet bez garażu.

Natomiast w temacie - wkurwia mnie - a jakżeby inaczej - Żona. Chyba ma za dużo wolnego (11-ty dzień siedzi na postojowym) bo ewidentnie Jej się nudzi... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sie, 2014, 17:51:05
Do tematu dodam od siebie: te bezmózgie skurwiele, bez krzty sumienia i refleksji. Nic nie pomogło tłumaczenie, że mam żonę, dziecko...

Komary!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 21 Sie, 2014, 13:59:19
Kurierzy... żeby nie dymać przez całe miasto bo nie mam żadnego w pobliżu, to zamówiłem sobie przyjazd żeby wziął paczkę, już stracę te 5 złotych :P Miał być do 12, jest przed 13tą to dzwonię. I się dowiaduję, że - uwaga - mieli wiadomość o anulowaniu zamówienia. To się kurwa pytam kto i jak coś takiego mówił, bo na pewno nie ja. No takich informacji to nie udzielają... Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

DHL jakby kto pytał. Siedzibę mają w Zabrzu im się na koniec Gliwic nie chciało pewnie po jedną paczkę dymać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 21 Sie, 2014, 14:06:03
Ano czekam właśnie na jednego DHLa. O 10.30 dzwonił, że będzie za pół godzinki... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 22 Sie, 2014, 08:41:25
No ja akurat na DHL narzekać nie mogę, za to regularnie ostatnio wkurwia mnie DPD. Zamówiłem kuriera żeby odebrał pake w pracy. Miał być do 15. Byłem w pracy do 17. Kurier do 17 nie był, za to na infolinii dowiedziałem się, że był... o 17:30. Miał do mnie numer na LP, mógł zadzwonić, że będzie po 17 ale kuwa po uj? Lepiej odklepać, że nadawcy nie zastał. Anulowałem to zlecenie i zamówiłem DHLa następnego dnia. Zamówienie na stronce - godzina 11:20, kurier odebrał paczkę o 12:30 (zadzwonił jeszcze gdzie ma przyjść). Dziękuję i nie mam pytań.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Sie, 2014, 10:49:57
Wirtualne sklepy z wirtualnym towarem, z którymi nie ma żadnego kontaktu telefonicznego ani mailowego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 22 Sie, 2014, 15:58:36
"Wysyłka Pana zakupu zostanie zrealizowana na początku przyszłego tygodnia.
Najserdeczniej przepraszamy za powstałe opóźnienie."
-_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Sie, 2014, 16:00:50
Android na Motorola Moto G. Mowie Wam, nie kupujcie tego szajsu. Musialem zrobic reset telefonu, no i z racji tego, ze mialem backup wszystkiego w google, to ... nie przywrocilo niczego, zadnych ustawien. Nic kurwa! Musze znow wszystko od poczatku ustawiac i konfigurowac. Ja pierdole ja bym nawet zaplacil komus za to, zeby mi to gowno skonfigurowal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Sie, 2014, 16:37:30
"Wysyłka Pana zakupu zostanie zrealizowana na początku przyszłego tygodnia.
Najserdeczniej przepraszamy za powstałe opóźnienie."
-_-
W moim wypadku na stronie było napisane "Ten produkt wysyłamy natychmiast". Po złożeniu zamówienia dostałem maila ze statusem zamówienia "Telefon zamówiony u dystrybutora, przewidywana dostawa na magazyn centralny 19.08". Potem coś w stylu "Telefon dostaliśmy, niebawem wyślemy" i od tamtej pory urwał się kontakt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Sie, 2014, 18:02:49
Że nie zarobiłem prawie nic podczas pobytu w Anglii, prawie nie ma pracy, a jak jest, to w żałośnie złych warunkach (cholernie głośne i brudne magazyny, nie dają rękawiczek ochronnych, żeby informowali chociaż, że trzeba mieć swoje...) i taki zapier*ol, że moje chore serce wysiada. Cwaniaczki, które siedzą tu na stałe, obijają się na kontraktach, a frajerzy robiący temporary muszą odwalać robotę za kilka osób. Pies grzmocił to Coventry i okolice, sami emigranci albo cwani Angole, którzy się na nich dorabiają (zasrane agencje, z 12 funtowej pensji [za godzinę] biorą ponad 5 dla siebie). Następnym razem pojadę do Niemiec albo w jakieś normalniejsze okolice Wielkiej Brytanii, pewnie nawet z kosztami mieszkania (tu na szczęście mam za darmo, bo mam rodzinę) wyjdę dużo lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Sie, 2014, 17:13:18
Men. Papiery na wózki - w coventry to koło 250 funa na counter i rech. Potem przez agencję masz 8 za godzinę na bidę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 24 Sie, 2014, 01:09:09
1. Zerwij z dziewczyną z którą byłeś prawie 5 lat, bo okazała się być tępą pizdą,
2. Miej wkurwa na zmianę z żalem,
3. Przypomnij sobie, że "tego kwiatu to pół światu",
4.? ? ? ? ? ? ?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Sie, 2014, 08:15:03
Jest tak: moi Rodzice z Siostrą 3 lata temu mieli wypadek samochodowy - grubo najebany gość w nich jebnął na autostradzie, koziołkowanie, auto do kasacji, wielomiesięczna rehabilitacja itepe. Sprawa jasna jak słońce, powinna się skończyć na dwóch rozprawach sądu, pierwszej i ostatniej.

Ale jako że, jak śpiewał Kazik, w naszym "kochanym i praworządnym" kraju "nie ma słońca nieomal przez 7 miesięcy w roku", to:

- lekarz zjebał dokumentację, w której opis efektów wypadku i późniejszych dolegliwości był znacznie zmniejszony,
- agencja która się zajęła sprawą (wiadomo, wszyscy w szoku zaraz po wypadku w szpitalu, jakiś znajomy polecił, no to się zgodzili) zjebała z przygotowaniem wniosku, terminami rozpraw, dokumentacją i jeszcze wieloma innymi rzeczami, policzyła grubo za reprezentowanie, a na ogłoszeniu wyroku nawet się nikt z nich nie pojawił,
- pijany cwaniaczek zaczął kombinować a jakimiś papierami że się leczy, że nie był poczytalny i inne takie gówno i w sumie chuja mu ostatecznie zrobili,
- sąd mielił to 3 lata, po czym ostatecznie "w majestacie prawa" osądził. I dostali odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu UWAGA, KURWA: dla Mojej Siostry (jako najmniej poszkodowanej) nieco ponad 3 tysiące, dla Rodziców (oni się należeli szpitalach, do tej pory chodzą na rehabilitację bo Ojciec kuleje) po około 6 tysięcy. Złotych polskich.

Już kurwa nie wiem czy się śmiać, płakać czy kurwa cokolwiek :( :o :evil: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 24 Sie, 2014, 08:33:31
O kurwa. Grubo jak bojler Junkersa.
Wyrazy współczucia. A co do typa - dostanie w końcu to samo po trzykroć, nie bój żaby :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 24 Sie, 2014, 10:33:29
No to i ja przywołam trochę przeszłości:
Rok temu miałem ciężki wypadek na obwodnicy Kurowa. Typ w tirze dokonał abordażu przy prędkości około 110km/h.
Okazało się, że to był jego pierwszy tydzień za kierownicą tira. W dodatku gadał przez telefon w momencie kolizji.
Policja wlepiła mu 300zł mandatu i 3pkt karne za niezachowanie odpowiedniej ostrożności przy zmianie pasa.
Co w tym wkurwiającego?

Pare miesięcy później przyciął mnie fotoradar w Warszawie na Puławskiej. 500zł i 5pkt karnych. Niech ich chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 24 Sie, 2014, 10:48:51
To żeby cię pocieszyć, i przy okazji się wyżalić, powiem, że były chłopak mojej żony, który od 2004 roku był bezrobotny, wniósł 4 lata temu pozew o odszkodowanie w kwocie 120,000,00 tyś.
W pozwie napisał, że remontował dom, który kupił mój teść w 2008 roku, a to wszystko z własnych środków, legitymuje się fakturami na kwotę 20,000,00 tyś. które brał na swoje nazwisko i adres zamieszania rodziców, ale materiały nabywał z pieniędzy Kasi.
W pozwie kłamstwo pogania kłamstwo, stwierdzenia typu; (...) wiedziony wizją założenia rodziny, przy wydatnej pomocy matki, od której otrzymał € 5,000 na przebudowę domu przy ul. Kopernika (...) pozwana dzięki jego nakładom finansowym oraz  pracy wzbogaciła się trzykrotnie, powodując tym samym jego zubożenie, itd.
Zapomniał jedynie dodać, że Kasia wywaliła go na zbity pysk z budowy w grudniu 2010, kiedy znalazła w jego laptopie wszystkie portale randkowe w Polsce, z wymienionymi preferencjami seksualnymi, kontaktami, etc.
Kasia musiała przedstawić zarobki i pity z ostatnich 5 lat, teść prywaciarz również, teściowa akcje z elektrowni Opole na kwotę 70,000,00 tyś, tak samo.
Kasia ma faktury na 90,000,00 tyś. koleś nie przedstawił nic, za wyjątkiem tych faktur, które brał na siebie ze środków przekazywanych przez Kasię.
Nie pracował, Kasia płaciła za wszystko, paliwo, samochód i amortyzację, tel. komórkowy, media, majtki i skarpety, jednym słowem wszystko, postawiła ultimatum, albo mi pomożesz, albo szukaj pracy a ja wynajmę firmę.
Liczba wałów przekracza zdolność mojego pojmowania, prace wszystkich profesjonalnych podmiotów przypisuje sobie, wiadomo, że wszystko robiło się bez faktur, żeby było taniej, no ale za okna, dachówkę, więźbę, materiał na CO, solary, instalację elektryczną, jednym słowem za zakup materiałów faktury są, ale sądu jakoś to nie obchodzi.

Jest tu jakiś student prawa, albo prawnik?? HELP.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 24 Sie, 2014, 10:57:37
@MadYarpen (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3428) ? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 24 Sie, 2014, 12:31:21
W piątek mam lot do Irlandii, a na Islandii ogłoszono najwyższy alarm lotniczy w związku z erupcją wulkanu. KURWA
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Sie, 2014, 16:45:13
Pare miesięcy później przyciął mnie fotoradar w Warszawie na Puławskiej. 500zł i 5pkt karnych. Niech ich chuj.
Niedawno ryzykowałem podobną sytuację.
Tutaj:
https://www.google.pl/maps/@52.1879958,20.9178854,19z?hl=pl (https://www.google.pl/maps/@52.1879958,20.9178854,19z?hl=pl)
przy jezdni prowadzącej na północ stanęli pod wiaduktem. Co jest szczególnego w tym miejscu? Otóż tutaj ograniczenie jest do 60 km/h, a 100m wcześniej jest górka i kończy się trasa szybkiego ruchu. Nikt ich nie widział i każdy jechał >90. ;)

W piątek mam lot do Irlandii, a na Islandii ogłoszono najwyższy alarm lotniczy w związku z erupcją wulkanu. KURWA
Przynajmniej będzie ekologicznie. :D
http://climatecrocks.com/2011/01/05/climate-fun-facts-first-carbon-negative-volcanic-eruption/ (http://climatecrocks.com/2011/01/05/climate-fun-facts-first-carbon-negative-volcanic-eruption/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Sie, 2014, 22:28:15
Dawno nie zaglądałem do tego tematu. Wystarczyło że przeczytałem ostatnie kilka postów żeby się wkurwić.
Wkurwia mnie brak sprawiedliwości i uczciwości wszędzie i że często w wymiarze sprawiedliwości nie ma miejsca na te dwie rzeczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 25 Sie, 2014, 01:49:17
Wkurwia mnie to że się nieopatrznie zdrzemnąłem między 18:30 a 19:30 i... no i już wiecie co tu robię o tej porze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Sie, 2014, 01:59:09
skopiuję pewien post z fejsbuka:
Cytuj
(http://i.imgur.com/irafyI5.jpg)
W ciągu 16 lat II RP zdołano wybudować 8 tys. km torów kolejowych typu ciężkiego.
W latach 1971-1977 wybudowano pierwszą i jak dotąd jedyną linię kolejową dużej prędkości (Centralna Magistrala Kolejowa).
W ciągu pierwszych 20 lat III RP zdołano zlikwidować ok. 5 tys. km linii kolejowych. Obecny "menedżment" kolejowy zapowiada jednak poprawienie tego osiągnięcia pierwszej dwudziestolatki, obiecując zlikwidowanie kolejnych 3 tys. km linii w zaledwie 5 lat (do 2015). W ten sposób III RP zdoła zlikwidować tyle linii kolejowych, ile zbudowała II RP.

Unia Europejska uznała, że rozwój infrastruktury kolejowej powinien być priorytetem polityki transportowej państw, by jak najwięcej transportu przenosiło się z dróg na bardziej ekologiczne drogi żelazne.

Czytaj więcej:
http://forsal.pl/artykuly/814319,zamiast-tysiaca-tylko-600-km-nowych-torow-zobacz-ktore-wojewodztwo-odrobilo-zadanie.html (http://forsal.pl/artykuly/814319,zamiast-tysiaca-tylko-600-km-nowych-torow-zobacz-ktore-wojewodztwo-odrobilo-zadanie.html)
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/unia-europejska-preferuje-kolej-my-tracimy-miliardy-niszczac-drogi/ (http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/unia-europejska-preferuje-kolej-my-tracimy-miliardy-niszczac-drogi/)
Normalnie wyrównali sytuację pomiędzy post-niemieckim zachodem i post-rosyjskim wschodem... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Sie, 2014, 15:44:13
Żółtki z Singapuru wysyłające przesyłki po ~14 dniach i nie odpisujące na maile. A ja się bujam bo pracy nie mogę bez smartfona zacząć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 27 Sie, 2014, 16:59:16
To żeby cię pocieszyć, i przy okazji się wyżalić, powiem, że były chłopak mojej żony, który od 2004 roku był bezrobotny, wniósł 4 lata temu pozew o odszkodowanie w kwocie 120,000,00 tyś.
W pozwie napisał, że remontował dom, który kupił mój teść w 2008 roku, a to wszystko z własnych środków, legitymuje się fakturami na kwotę 20,000,00 tyś. które brał na swoje nazwisko i adres zamieszania rodziców, ale materiały nabywał z pieniędzy Kasi.
W pozwie kłamstwo pogania kłamstwo, stwierdzenia typu; (...) wiedziony wizją założenia rodziny, przy wydatnej pomocy matki, od której otrzymał € 5,000 na przebudowę domu przy ul. Kopernika (...) pozwana dzięki jego nakładom finansowym oraz  pracy wzbogaciła się trzykrotnie, powodując tym samym jego zubożenie, itd.
Zapomniał jedynie dodać, że Kasia wywaliła go na zbity pysk z budowy w grudniu 2010, kiedy znalazła w jego laptopie wszystkie portale randkowe w Polsce, z wymienionymi preferencjami seksualnymi, kontaktami, etc.
Kasia musiała przedstawić zarobki i pity z ostatnich 5 lat, teść prywaciarz również, teściowa akcje z elektrowni Opole na kwotę 70,000,00 tyś, tak samo.
Kasia ma faktury na 90,000,00 tyś. koleś nie przedstawił nic, za wyjątkiem tych faktur, które brał na siebie ze środków przekazywanych przez Kasię.
Nie pracował, Kasia płaciła za wszystko, paliwo, samochód i amortyzację, tel. komórkowy, media, majtki i skarpety, jednym słowem wszystko, postawiła ultimatum, albo mi pomożesz, albo szukaj pracy a ja wynajmę firmę.
Liczba wałów przekracza zdolność mojego pojmowania, prace wszystkich profesjonalnych podmiotów przypisuje sobie, wiadomo, że wszystko robiło się bez faktur, żeby było taniej, no ale za okna, dachówkę, więźbę, materiał na CO, solary, instalację elektryczną, jednym słowem za zakup materiałów faktury są, ale sądu jakoś to nie obchodzi.

Jest tu jakiś student prawa, albo prawnik?? HELP.

Wiesz, jest pozew, to ja tutaj wiele nie pomogę. Jak rozumiem całość rozbija się o ustalenie faktów przede wszystkim. W związku z czym należy w odpowiedzi na pozew (o ile na to nie upłynął termin) powiedzieć sądowi jak było i na wszystkie okoliczności przedstawić dowody. Na podstawie posta wiele nie jestem w stanie napisać, bo jakaś konkretna pomoc wymagałaby obejrzenia dokumentów i jakiejś konkretniejszej rozmowy, teraz w ogóle nie wiem na jakim jesteście etapie przed sądem. I szczerze radzę udać się po pomoc jakiegoś radcy prawnego, przy takich pieniądzach nie ma co żałować na to kasy.

Rozumiem że on ma faktury na 20 tyś, a dochodzi 120, na 90 tyś macie wy więc de facto on przedstawił dowody na 20 - więc zapewne spór tych 20 tyś przede wszystkim dotyczy więc należy wykazać, że to nie za jego pieniądze było kupowane. Wyciągi z rachunków, potwierdzenia przelewów, maile, smsy, zeznania świadków itd. To samo dotyczy pozostałej kwoty. Zasadniczo gość mówi że poniósł szkodę, bo wyłożył własne pieniądze więc trzeba udowodnić, że było inaczej. Brzmi prosto, pytanie jakie sa dostępne dowody. Należy je powołać od razu jak to jest możliwe, czyli teoretycznie w odpowiedzi na pozew, bo później sąd mozę je uznać za spóźnione i kiszka.

Okoliczność o portalu randkowym jest bez znaczenia dla sprawy;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 27 Sie, 2014, 18:31:28
Dzięki @MadYarpen (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3428) ;)
Okoliczność portali randkowych ja uznałem za istotną, bo na tym zasadza się pozew, czyli że: Mój mandant wiedziony wizją założenia rodziny, itd. co jest kompletną bzdurą, bo zdrady miały miejsce przez cały okres trwania związku. Takie bzdury są w tym pozwie, że mózg się lasuje.

Mam jeszcze dwa pytania:

Czy da się wnieść pozew o próbę wyłudzenia 120,000,00 tyś?
I czy sąd orzekający w naszej sprawie przed wydaniem wyroku, musiałby zaczekać na orzeczenie sądu, do którego trafiłby pozew o próbę wyłudzenia tych 120,000,00 tyś??

I czy w ogóle to jest dobre posunięcie??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 27 Sie, 2014, 19:10:57
ale że wniesienie pozwu byłoby próbą wyłudzenia? Nie, nie wydaje mi się.
Jest coś takiego jak pozew wzajemny, ale to by można było zrobić jabyście uważali, że to on wam wyrządził szkodę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 27 Sie, 2014, 19:59:15
Nie o to mi chodziło...
Jak Kasia byłą w ciąży, to B tak go nazwijmy umownie, zajechał jej drogę, i kiedy był na wysokości maski samochodu Kasi, zaczął gwałtownie skręcać na prawy pas, zanim dokończył manewr wyprzedzania.
Kasia wpadła do domu rozdygotana i zapłakana, wygoniłem ją na policję, żeby złożyła doniesienie o stworzeniu zagrożenia na drodze.
I teraz uważaj.
Cała sytuacja miała miejsce w marcu. Sprawa trafiła na wokandę w maju.
Kiedy moja żona wyjeżdżała na sprawę jako oskarżyciel posiłkowy, na podwórko zajechał radiowóz, wysiadł policjant i wylegitymował mnie. Kiedy ustalił dane zapytał czy wiem dlaczego tu jest.
Odpowiedziałem, że nie mam bladego pojęcia, na co on, że B złożył doniesienie, że stworzyłem zagrożenie na drodze.
Powiedziałem, że to moja żona prowadziła wtedy samochód, i że za chwilę jedzie na sprawę.
Pan B złożył takie zawiadomienie kiedy dostał wezwanie na policję w celu złożenia wyjaśnień.
Stąd sędzia miała związane ręce, bo moja żona nie mogła już występować jako oskarżyciel posiłkowy, ale jako współoskarżona.

B sam tego nie wymyślił, ktoś podsunął mu jak ma wybrnąć z tej sytuacji.
Stąd moje pytanie o złożenie pozwu o próbę wyłudzenia 120,000,00 tyś. Bo to co robi B nie jest niczym innym jak próbą wyłudzenia.
I czy sąd orzekający w sprawie, która toczy się teraz przeciwko Kasi, mógłby wydać wyrok, zanim sąd do którego wpłynąłby pozew z naszej strony o próbę wyłudzenia nie wydałby wyroku.

Nie wiem czy dostatecznie jasno się wyrażam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sie, 2014, 19:19:06
Ścierwodajnia zwana szumnie restauracją McD! Wczoraj wszyscy zatruliśmy się tam żarciem, całą noc i dzień umieranie: wymioty, biegunka, temperatura... Żona jedyna przetrwała, bo zjadła coś innego, dzwoniła dziś do Sanepidu, bo w rodzinie jedzącej obok dzieciaki chwyciło jeszcze zanim wyszli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 31 Sie, 2014, 19:38:34
Ścierwodajnia zwana szumnie restauracją McD! Wczoraj wszyscy zatruliśmy się tam żarciem, całą noc i dzień umieranie: wymioty, biegunka, temperatura... Żona jedyna przetrwała, bo zjadła coś innego, dzwoniła dziś do Sanepidu, bo w rodzinie jedzącej obok dzieciaki chwyciło jeszcze zanim wyszli.

Wiedzieni na pokuszenie :D Oto skutki jedzenia trutki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Sie, 2014, 20:19:13
Kiedyś miałem podobnie po hot-dogu z żabki, aż musiałem l4 wziąć trzymało mnie kilka dni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Sie, 2014, 20:48:52
To, że mój bank regularnie co miesiąc mnie okrada. Byłem już 3 razy i za każdym razem mieli mi wyłączyć pobieranie opłat ze wszystkich bankomatów. Mimo, że nie posiadam karty do bankomatu (szok!) płacę za możliwość wypłacania ze wszystkich bankomatów w całej europie już od roku... Seems logic... Jutro jadę im wpierdolić, a jak tylko znajdę jakiś fajny bank to zamykam konto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 31 Sie, 2014, 21:23:37
Polecam mbank ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Sie, 2014, 21:29:01
To właśnie Mbank na mnie tak sra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 31 Sie, 2014, 21:59:04
Ooooo ja nigdy nie miałem żadnego problemu z nimi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Sie, 2014, 22:03:13
Ja też przez dwa lata złego słowa bym nie powiedział.
Ale wszystko do czasu... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Sie, 2014, 22:36:38
To właśnie Mbank na mnie tak sra.

Może też był w McD...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Wrz, 2014, 05:04:33
Zanabyłem sobie na aukcji tani basik. Wysłałem szmalec, wstępnie uzgodniłem kiedy gość ma wysłać paczkę (bo wiedziałem że mnie nie będzie) i wsio okej. Czekam, czekam, w końcu napisałem kiedy się spodziewać przesyłki. No i dostałem odpowiedź - cytat dosłowny z maila:

"Przperaszam za zwłokę z odpowiedzią- jest to spowodowane moją pracą- realizator dźwięku, wiąże się to z ciągłymi wyjazdami"

To ja już chyba wiem skąd te dowcipy o akustykach :facepalm: :D

Niemniej dziesiąty dzień od aukcji minął, paczki nie ma, a ja za kilka dni jadę na robotę, potem zaraz mam przeprowadzkę, potem znów jadę i ogólnie jestem w rozsypce. Odwoływać aukcji nie chcę, bo kupiłem to co chciałem za tyle za ile chciałem i mieć to też bym chciał ;) ale jednak mnie to kurwa kusi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2014, 09:33:24
Putin i jego świta, bezczelność, krętactwo i zwykłe kłamstwo, na kązdym kurwa kroku.
No i druga strona czyli UE, która nawet stanowiska nie potrafi zająć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 01 Wrz, 2014, 10:28:35
A ostatnio nie zajęła przypadkiem stanowczego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2014, 10:43:12
Nie, raczej wymijające.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Wrz, 2014, 11:26:37
Unia to sobie może... do prostowania bananów albo regulacji mocy odkurzaczy to są pierwsi, ale jak trzeba naprawdę zrobić coś ważnego, to "zajmują stanowisko". Zwykle nic nie znaczące.

I o ile ukraińskiej swołoczy mi w żaden sposób nie żal (cała gałąź mojej rodziny mieszka blisko granicy i aż za dobrze wiem, co znaczy "braterska przyjaźń" z tym bydłem ze wschodu), to z samowolką ruskich już dawno powinna coś zrobić, a nie tylko patrzeć i pieprzyć jakieś ogólniki.

ED: Ale w sumie co ja się będę wkurwiał. Za kilka dni mam wyjazd w celu zarobienia hajsu, za następnych kilka przeprowadzkę (jutro o 15:30 podpisuję papiery), potem znów kilka dni i znów zarobek... Mało to spraw na głowie, a nie bolszewicy napieprzający się z tryzubami? :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2014, 11:46:27
17.09.39' weszli do Polski w celu "ochrony obywateli rosyjskich przed hitlerem" To samo było z Estonią Łotwą i Litwą. Ze tez kurwa nie wymyślili nic nowego... w sumie to po co skoro się sprawdza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 01 Wrz, 2014, 12:11:56
I ta pieprzona ruska propaganda  którą wszyscy rosjanie przesiąkli , że jak wódz coś powie i nie zgadza się to z faktami , to tym gorzej dla faktów. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2014, 12:26:28
To jest mistrzostwo świata, ich propaganda i uległość narodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2014, 12:26:58
Bo to wódz, a nie chłoptaś

To jest mistrzostwo świata, ich propaganda i uległość narodu.

a u nas jest inna uległość narodu, inna propaganda? :D wczoraj krzyczeli, że mamy następce Jana Pawła II, niedługo będą go czcić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2014, 12:49:38
Co Ty porównujesz :o  bełkot bo tego inaczej nie nazwę Sikorskiego ? do tego co tam wyprawiają, do tego ze dzisiaj ławrow stwierdził iż to NATO prowokuje rosję,  nosz sorry, klimat sie Ciebie pojebał.

Posty połączone: 01 Wrz, 2014, 12:51:35
Bo to wódz, a nie chłoptaś

To nie wodz to zwykły paskudny bezczelny jak na dyktatora przystało kutas. A to se ulżyłem. Dojebałem mu tak ze na pewno sie zmartwi i bedzie mu przykro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2014, 13:09:24
Nie chodzi mi o Sikorskiego, chociaż też dojebał :D

Putin to kutas, a i owszem.
Ale byłem w Petersburgu tego lata i powiem, że rozumiem jego zwolenników ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 01 Wrz, 2014, 13:25:48
Bo to wódz, a nie chłoptaś


Wódz ale dla tego że trzyma wszystkich na wodzy . Nie dba o naród  , a dba o siebie i bandę oligarchów , towarzystwo wzajemnej adoracji kurwa , jak wy dla mnie nie ma sprawy , to ja dla was nie bój się  . Do tego prawo tak skonstruowane że każdy przedsiębiorca balansuje na granicy przestępstwa i można go rozgnieść jak karalucha jak będzie nieposłuszny , można zamknąć gazetę jak jest nieprzychylna albo nawet zamordować kilka opozycyjnych dziennikarek . To jest wodzostwo ? to raczej dyktatura ,  reżim czy jak to nazwać ? 

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2014, 13:33:17
Bo to wódz, a nie chłoptaś


Wódz ale dla tego że trzyma wszystkich na wodzy . Nie dba o naród  , a dba o siebie i bandę oligarchów , towarzystwo wzajemnej adoracji kurwa , jak wy dla mnie nie ma sprawy , to ja dla was nie bój się  . Do tego prawo tak skonstruowane że każdy przedsiębiorca balansuje na granicy przestępstwa i można go rozgnieść jak karalucha jak będzie nieposłuszny , można zamknąć gazetę jak jest nieprzychylna albo nawet zamordować kilka opozycyjnych dziennikarek . To jest wodzostwo ? to raczej dyktatura ,  reżim czy jak to nazwać ? 

Spoiler

hmm, czekaj czekaj, brzmi jakoś znajomo...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Wrz, 2014, 18:14:51
Ruskie się srają, bo w końcu zarobili legalnie pierwsze sto dolarów od stu lat. Ale skończy się jak zwykle - nędzą i skomleniem. Możecie być pewni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Wrz, 2014, 21:03:39
Wkurwiają mnie drzwiczki od szafek w kuchni. Za cholerę nie potrafię tego gówna wyregulować tak, by było prosto, a jeszcze pojebany pies (przygarnęliśmy znajdę cocker spaniela nei wiedząć, ze to takie hałaśliwe) ujada i mi nerwy puszczają wtedy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Wrz, 2014, 21:06:24
Przyślij zdjęcia szafek i zawiasów to Ci powiem którym gdzie pokręcić. A zacznij od sprawdzenia czy przekątne szafek sie zgadzają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 02 Wrz, 2014, 21:24:44
https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU (https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Wrz, 2014, 21:29:52
co ja robie ze swoim zyciem? o.O Jest wtorek, 21:31 a ja oglądam jak regulować drzwi w szafkach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 02 Wrz, 2014, 21:38:52
zaczął się ladder w d3
umarłem juz 3x na hc przy lvl 5x...
jade od nowa ;s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Wrz, 2014, 21:48:55
zaczął się ladder w d3
umarłem juz 3x na hc przy lvl 5x...
jade od nowa ;s

chcesz dobrą radę sify?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Wrz, 2014, 21:50:50
https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU (https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU)

Bez sprawdzenia przekątnej  szafki, takie tutariale to se można w d... wsadzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 02 Wrz, 2014, 21:53:19
zaczął się ladder w d3
umarłem juz 3x na hc przy lvl 5x...
jade od nowa ;s

chcesz dobrą radę sify?
pewnie i tak nie skorzystam :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 02 Wrz, 2014, 22:00:09
https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU (https://www.youtube.com/watch?v=bLmCBgoD4AU)

Bez sprawdzenia przekątnej  szafki, takie tutariale to se można w d... wsadzić.

No ten jak zawsze o seksie  ;)

Nie oglądałem, bo po co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2014, 08:59:39
Aaaahahahah nie spodziewałem się tego typu odzewu i pomocy na forum. Jak wrócę do domu porobię foty! :D

Posty połączone: 03 Wrz, 2014, 16:44:11
Nie wiem, czy te foty się nadadzą, oby :P
http://www.sockshare.com/file/B6D996C0298B895E (http://www.sockshare.com/file/B6D996C0298B895E)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Wrz, 2014, 17:02:53
A możesz jakoś inaczej ? coś mi sie buntuje komp przed pobieraniem tego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Wrz, 2014, 17:39:05
http://w304.wrzuta.pl/obraz/2gw76d4gOBP/img_1573 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/2gw76d4gOBP/img_1573)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/2RVA4jes1Tr/img_1568 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/2RVA4jes1Tr/img_1568)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/3AfoKjOTVnj/img_1579 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/3AfoKjOTVnj/img_1579)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/3OKPgufJoid/img_1580 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/3OKPgufJoid/img_1580)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/4yyvxEHkBQl/img_1569 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/4yyvxEHkBQl/img_1569)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/4Hw6EKGtpQt/img_1588 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/4Hw6EKGtpQt/img_1588)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/5Al5ZUTR7uF/img_1587 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/5Al5ZUTR7uF/img_1587)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/6013YKxXk7n/img_1585 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/6013YKxXk7n/img_1585)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/680isA0xqpz/img_1582 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/680isA0xqpz/img_1582)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/69Jr21BTcid/img_1567 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/69Jr21BTcid/img_1567)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/6bEIcaxfEcN/img_1574 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/6bEIcaxfEcN/img_1574)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/6cTVJK5RJYJ/img_1575 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/6cTVJK5RJYJ/img_1575)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/6GfoGY2eqoF/img_1584 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/6GfoGY2eqoF/img_1584)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/6MXx95f8MqR/img_1581 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/6MXx95f8MqR/img_1581)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/7chjwm64Ypj/img_1570 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/7chjwm64Ypj/img_1570)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/7OjfuNLkSoV/img_1578 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/7OjfuNLkSoV/img_1578)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/8CrV526DN2F/img_1589 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/8CrV526DN2F/img_1589)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/8K0vTaTl9pn/img_1577 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/8K0vTaTl9pn/img_1577)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/9hEgZL4zSnv/img_1572 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/9hEgZL4zSnv/img_1572)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/9TV0faQSqQ1/img_1571 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/9TV0faQSqQ1/img_1571)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/a350Af9qN1L/img_1583 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/a350Af9qN1L/img_1583)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/aNyppja9Krn/img_1576 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/aNyppja9Krn/img_1576)
http://w304.wrzuta.pl/obraz/aXe6asppO6d/img_1586 (http://w304.wrzuta.pl/obraz/aXe6asppO6d/img_1586)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Wrz, 2014, 18:20:38
PW
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 00:40:59
Tyle lat a ja nadal k**wa nie umiem ustawić żadnego znośnego brzmienia  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Wrz, 2014, 16:01:15
Tyle lat a ja nadal k**wa nie umiem ustawić żadnego znośnego brzmienia  :facepalm:

Podeślij zdjęcia wzmaka i gitary, pomożemy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 16:13:04
Tyle lat a ja nadal k**wa nie umiem ustawić żadnego znośnego brzmienia  :facepalm:

Podeślij zdjęcia wzmaka i gitary, pomożemy ;)

Pod studio GX i Ibanez rg321 D-sonic :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Wrz, 2014, 16:20:07
Masz metal shop?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 16:32:02
Masz metal shop?

wyrosłem z takich koszulek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Wrz, 2014, 17:32:01
Chodziło mi o to: http://line6.com/modelPacks/metal.html (http://line6.com/modelPacks/metal.html) :D Bo mam jakieś stare presety tylko oparte na Big Bottom :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 17:50:27
Nie, tego też nie mam. Mam tylko podstawę co dorzucali do poda
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Wrz, 2014, 18:39:50
http://peavey.com/products/revalver/ (http://peavey.com/products/revalver/) Może w nowym ReValverze uda Ci się coś fajniejszego ukręcić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 04 Wrz, 2014, 19:31:38
Może nieco mniejszy od Revalvera potencjał do szatanów, ale o wiele przyjemniej mi się kręci w S-Gear: http://www.scuffhamamps.com/product/s-gear (http://www.scuffhamamps.com/product/s-gear) (ostatnio nawet przyjemniej niż w 11R ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 19:50:00
To jeszcze powiedzcie jak zrobić żeby to zgrać z podkładem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 04 Wrz, 2014, 20:18:48
Co masz na myśli? Oba śmigają samodzielnie lub jako VST w DAW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Wrz, 2014, 22:35:36
nie dość, że brzmienie kupa, to jeszcze jak nagram coś pod podkład konkursowy to razem jeszcze większa kupa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Wrz, 2014, 13:44:32
Może to znak, że nie powinieneś nagrywać swoich wypocin?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 06 Wrz, 2014, 23:43:47
Pisze tu bo chyba najodpowiedniejsze miejsce :P Są tu specjaliści od wszystkiego wiec moze ktos bedzie miał jakąś ideę :P Moja kobieta miała na początku roku problem z włamaniem na konto na fcbk, nawet prawdopobnie wiadomo kto to zrobił ale pewności nie ma. Ustawiła wszystkie możliwe zabezpieczenia, konto jest na fejkowym mailu, dostaje wiadomosc jak ktoś loguje sie z innego urządzenia itp a najprawdopodobniej problem znów się pojawił, bo magicznie znikają dość istotne części rozmów itp Ma ktoś idee jak to ogarnąc albo chociaż jak spróbować wyczaić kogo pojebawszy ? :D < tak, usunięcie konta jest opcją która wchodzi w grę :P>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 06 Wrz, 2014, 23:56:05
Zmiana maila, zmiana hasła, logowanie z dwustopniowym uwierzytelnianiem, jest szereg opcji, które udostępnia fb.
Ale skoro piszesz, że ustawiła wszelkie możliwe zabezpieczenia, to nie wiem co więcej może zrobić...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2014, 00:14:55
Jeżeli wiesz kto, to spróbuj podpuścić tą osobę aby sama się wydała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 07 Wrz, 2014, 11:18:43
Pisze tu bo chyba najodpowiedniejsze miejsce :P Są tu specjaliści od wszystkiego wiec moze ktos bedzie miał jakąś ideę :P Moja kobieta miała na początku roku problem z włamaniem na konto na fcbk, nawet prawdopobnie wiadomo kto to zrobił ale pewności nie ma. Ustawiła wszystkie możliwe zabezpieczenia, konto jest na fejkowym mailu, dostaje wiadomosc jak ktoś loguje sie z innego urządzenia itp a najprawdopodobniej problem znów się pojawił, bo magicznie znikają dość istotne części rozmów itp Ma ktoś idee jak to ogarnąc albo chociaż jak spróbować wyczaić kogo pojebawszy ? :D < tak, usunięcie konta jest opcją która wchodzi w grę :P>

Jeszcze możesz najpierw wylogować wszystkie urządzenia z facebooka przez facebooka, potem zmienić hasło na jakieś, którego nie da się domyślić. Jak to nie da rady to arivederci z facebooka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 07 Wrz, 2014, 13:13:57
Jeszcze sprawdź, czy na kompie, z kórego nie korzysta nie ma jakiś keyloggerów i innych szpiegowskich gówien, sprawdź czy ktoś wam wifi nie podsłuchuje itd. :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 07 Wrz, 2014, 13:51:06
Wkurwia mnie 40 minutowe opóźnienie w polowie 90 minutowej trasy. I nadal nie jedzie. Takie atrakcje tylko w pkp

Posty połączone: 07 Wrz, 2014, 14:31:14
70 minut. Podjechal drugi sklad, wszyscy sie przesiedli, przejechal 500 metrow i stanal. Ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Wrz, 2014, 14:40:35
@Maciek (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1517), a może sama usuwa te istotne części rozmów? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 07 Wrz, 2014, 16:13:46
...a jak się już zatrzymał, to postał 10 minut, cofnął się o te same 500 metrów i kazali nam wsiadać do poprzedniego składu.
Eargh. Gratisowe półtorej godziny medytacji od PKP, 200% normy, fuck.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Wrz, 2014, 17:01:44
To z tego co pamiętam należał Ci się posiłek, napój i zwrot 25% wartości biletu. Składaj reklamację i niech Ci na bilecie wpiszą opóźnienie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Wrz, 2014, 17:11:42
@Maciek (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1517), a może sama usuwa te istotne części rozmów? ;)
Dokładnie tak pomyślałem. A dokładniej, że jedna z jej osobowości :D.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 07 Wrz, 2014, 17:32:47
Podejrzewam że posiłek, napój oraz 25% z 11,52 PLN by kosztowały mnie mniej niż praca by wyciągnąć to od PKP :)
Ale dzieki za tip, będę pamiętał na dłuższych trasach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Wrz, 2014, 18:09:48
posiłek i napój nie jest liczony od ceny biletu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 08 Wrz, 2014, 09:40:53
@Maciek (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1517), a może sama usuwa te istotne części rozmów? ;)
Dokładnie tak pomyślałem. A dokładniej, że jedna z jej osobowości :D.

Spoiler

Wiesz co wydaje mi się, ze usuwanie sobie fragmentów gdzie znajomi z roku piszą pytania z egzaminu, które pamiętają, a mogą się powtórzyć na poprawce byłoby glupotą, ale nie mówię że jestem czegokolwiek pewny ;) jak temat się jakoś ogarnie to Was poinformuję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 08 Wrz, 2014, 21:21:14
Interfejs (Scarlett 2i2) mi się wiesza. :[ Mam nadzieję, że przeinstalowanie sterowników pomoże.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 11 Wrz, 2014, 09:42:11
Tym razem na trzeźwo powtórzyłem pocięcie palucha w stopniu dość mocnym jak kiedyś u @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Wrz, 2014, 10:43:13
Nie przejmuj już się tak tym fejsbukiem. I się napij!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Wrz, 2014, 12:08:42
Tym razem na trzeźwo powtórzyłem pocięcie palucha w stopniu dość mocnym jak kiedyś u @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) Kurwa.

To znak, że najwyższa pora przerzucić się na chleb krojony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Wrz, 2014, 11:52:05
 Nie od dziś wiadomo, że teksty na portale piszą dyletanci i niedouki. Z reguły jest mniej lub bardziej śmiesznie, jak się czyta ich wypociny, ale w tym przypadku komuś może być nie do śmiechu, jak się skończy paroma pogrzebami albo przeszczepami wątroby:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/nie-pomyl-tych-grzybow-to-wazne-,artykuly,488274,1,1,7.html (http://www.fakt.pl/wydarzenia/nie-pomyl-tych-grzybow-to-wazne-,artykuly,488274,1,1,7.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 13 Wrz, 2014, 12:02:26
Tak z ciekawości, które informacje tam są spieprzone?
I tak raczej nigdy nie będę chodził na grzyby, no ale z ciekawości no.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Wrz, 2014, 15:09:00
 Szczerze mówiąc, to też nie chodzę na grzyby, pomimo że prawie całe życie mieszkam 200m od lasu  nie znam się na nich.  Linka dostałem przez gg - ponoć odwrotnie podpisane są piestrzetnica ze smardzem i jakieś borowiki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 13 Wrz, 2014, 18:58:07
Smardz jest dobrze opisany. A piestrzenica kasztanowata jest jadalna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Wrz, 2014, 22:25:35
Łażę na grzyby po amatorsku od lat i zawsze trzymam się kilku swoich noobskich zasad:
- rurkowe nakurwiam wszystkie jak leci, z wyjątkiem ''szatanów''(tak, wiem, że te prawdziwe szatany to tylko na Podhalu, blablabla... po prostu jak widzę wpadającą w róż gąbkę lub przekrój a w smaku wykręca mordę, to nie zbieram i wyjebane mam czy to siem nazywa borowik taki czy sraki). Kwestia, czy wszystkie pozostałe są jadalne jest sporna. Niby któreś z tych grzybów powodują sraczkę czy inne lekkie dolegliwości, inne bez wielokrotnego wygotowania też są be... Nie wiem, zbierałem wszystkie, nawet dość pokurwione kolorystyczne, nigdy wyżej wymienionych problemów po grzybach nie miałem. W każdym bądź razie nawet w razie po żadnym z rurkowych przeszczep wątroby nie grozi.
- z blaszkowych sam zbieram tylko kurki. Do pomylenia są dość trudne, bo każdy z tych ''podobnych'' trujaków wykazuje naprawdę spore(nawet dla daltonistów :P ) różnice zarówno w kolorystyce jak i ogólnym dizajnie w późniejszych stadiach rozwoju. Ludzie się na nich mylą z jednego powodu: łakomią się też na te, których nie są pewni. A wystarczy zostawić wszystkie te w których nie zgadza się choć JEDNA cecha charakterystyczna. Trochę więcej różu, nie taki odcień, jakieś dziwne farfocle na kapeluszu... DO WIDZENIA.
- ''mózgi'' są spoko, bo są jedyne w swoim rodzaju. Trochę chrzęści piachem, bo ciężko dokładnie je oczyścić ale i tak są zajebiste.
- Opieńki zbieram wyłącznie z Ojcem. Niby sam rozróżniam, mech na kapeluszu + kilka innych charakterystycznych cech uniemożliwiają pomyłkę. Ale jednak podwójna kontrola tam gdzie ryzykuje się paskudną śmierć nigdy nie zaszkodzi. A jako, że skupiska tych grzybów są ZAJEBISTE, to polecam oduczyć się zwyczaju ''koszenia''. Zbierać pojedynczo, wybrać te najfajniejsze, ''w typie rasy'' a nie wpierdalać wszystkie łapcie.
- Kań i pieczarek nie zbieram. W ogóle blaszkowych niet. Smardzóf, gąsek, krowich ryjów też nie tykam. Nie i chuj. Wyjebać się na tym łatwo a nekromantów dziś tak mało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2014, 22:36:16
Boże, kto z naoliwionym mózgiem czyta fakt? Może nawet lepiej jakby niektórzy czytelnicy zastosowali się do ich rad...

Co to w ogóle za źródło? To gorzej niż podpisać: Pan Leszek, żul z mojego osiedla
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2014, 22:39:32
Łażę na grzyby po amatorsku od lat
Nie wiedziałem... :) To kiedy, w Twoim czy moim lesie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Wrz, 2014, 00:27:11
Smardz jest dobrze opisany. A piestrzenica kasztanowata jest jadalna.

Poprawili... Pewnie mają na te błędy wyjebane, ale nie chcą sponsorować czytelnikom przeszczepów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Wrz, 2014, 12:21:38
Pedalskie melodyjki w chujowej jakości na infoliniach. Chciałbym raz zobaczyć ryj tego przygłupa, który wymyślił żeby jebały normalnym ludziom w ucho przez 3 minuty. Powiedziałbym mu wtedy coś bardzo przykrego o jego matce i jej starszym bracie który ją wyruchał i teraz owoc tego związku wybiera melodyjki.

Posty połączone: 14 Wrz, 2014, 12:31:17


Posty połączone: 14 Wrz, 2014, 12:31:25
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Wrz, 2014, 20:47:51
@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832)   ten kto to wymyślił to jedno, a drugie to ten, który nie zadzwoni darmo do obsługi i nie kaze wyłączyć tego gówna bo to nie tylko na infoliniach ale i od jakiegoś czasu u zwykłych śmiertelników . Mojej żonie włączyli to gratis przy okazji zmiany abonamentu i takich tam, pani na moje pytanie co za baran ustala włączanie tego bez pytania, poprosiła by nie musiała odpowiadać na to pytanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Wrz, 2014, 22:55:08
Pedalskie melodyjki w chujowej jakości na infoliniach. Chciałbym raz zobaczyć ryj tego przygłupa, który wymyślił żeby jebały normalnym ludziom w ucho przez 3 minuty. Powiedziałbym mu wtedy coś bardzo przykrego o jego matce i jej starszym bracie który ją wyruchał i teraz owoc tego związku wybiera melodyjki.

Posty połączone: 14 Wrz, 2014, 12:31:17


Posty połączone: 14 Wrz, 2014, 12:31:25
Ja już sobie wyrobiłem taki odruch, że jak słyszę te chujowej jakości melodyjki, automatycznie przełączam na głośnik i kładę telefon gdzieś obok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Wrz, 2014, 23:03:59
Próbowałem się dodzwonić do kablówki, która mi dorzuciła do rachunku płatną (!) usługę "amerykańskie seriale dla zjebów" i jeszcze jakieś gówno, oczywiście o tym mnie nawet nie informując. Przysięgam, że nie dałem rady się dodzwonić. Przez kilka minut zapierdalała mi do słuchawki jakaś anglosaska wyjąca pizda, więc poddałem się jak Czechosłowacja w 1938.

już mi lepiej... Ale złodziejskie wsioki z kablówki niech się jutro mają na baczności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2014, 22:51:50
Oh, jak ja serdecznie nienawidziłem swojej kablówki... Aż łza się kręci, jak kazali mi przyjechać 3x z Pruszcza do Słupska (300km w obie strony), żeby załatwić zmianę abonamentu i za każdym razem okazywało się, że poprzedni pracownik źle poinformował... Będzie co opowiadać wnuczętom :).

Ale wiecie co? Wiecie? ;) Wkurwiają mnie już te "Polaki-cebulaki-ziemniaki"! Wiecie, że nie spotkałem się, żeby jakiś inny naród tak pierdolił na samego siebie?? Obcokrajowcy nie kumają tego! Ja też. Niemiec kupuje tylko szwabskie rzeczy, Amerykaniec to samo. A my tylko się nacieramy tą cebulą. Ludzie! Jesteśmy jedyną gospodarką ze wzrostem w Europie. To kto to zrobił? Wioskowe pijaki?? Nie! Inwestycje, kadra pracownicza, zarządzanie, firmy zakładane wbrew absurdalnym przepisom i podatkom. A Szopen, a grafen, a Wiedźmin? ;) A pierwsze miejsce w eksporcie jabłek i porzeczek na świecie, pierwsze w Europie w obróbce łososia, produkcji gęsiny, pieczarek, drugie w produkcji okien, trzecie autobusów, czwarte w meblach. No, ludzie, kurde! ;)

Wasz bynajmniej nie-patriota
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Wrz, 2014, 22:56:32
Bo jesteśmy tak zajebiści, że mamy dystans do siebie ;)
A tak na serio, to każdy myślący człowiek ma świadomość, że tak naprawdę w każdym zakątku świata znajdzie się odpowiednik (jak nie klon) stereotypowego buraka cebulaka. I wszędzie na świecie się z takowych napierdalają też tak naprawdę... tylko w trochę inny sposób. Np. amerykanie po prostu brechtają głupotę... bez nazywania jej w taki sposób, jak my. Ale to tak naprawdę to do tego samego się sprowadza ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Wrz, 2014, 02:24:32
O północy zaczęło się logowanie do akademików. Od 2,5h siedzę i wciskam f5 :(

Posty połączone: 17 Wrz, 2014, 03:05:26
3h - dobry czas w tym roku, chociaż i tak nie pobiłem rekordu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Wrz, 2014, 07:52:43
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419)  w Stanach jest to samo jebio na siebie ale kupujo swoje, potrafią w zaskakujący sposób odzielić walkę pomiedzy sobą, często bezpardonową , jeden drugiego dla kariery utopiłby w łyżce wody, ale kupi tylko amerykańskie co prawda również tylko to co odniosło sukces, stąd może taki trend na reklamy, a nas w większości przecież reklamy wkurwiają, tle że u kumpla w hurtowni w latach transformacji w poniedziałek sprzedawało sie to co reklamowali przed i po, niedzielnym serialu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 17 Wrz, 2014, 10:57:28
Z mebli możemy być dumny. A chyba nie jesteśmy bo się to ukrywa....

Mieszkam w Niemczech a kupiłem przez przypadek sofę z

http://www.perfektemoebel24.de/shop/ (http://www.perfektemoebel24.de/shop/)

Robiąc przelew, okazało się, że polskie nazwisko i później z Polski przywiezione.

W tym samym czasie kupiłem też meble kuchenne z

http://www.fiwodo.de/ (http://www.fiwodo.de/)

Odpakowuję i okazało się, że też polskie meble.

Przykre w tym wszystkim tylko to, że nigdzie nie ma informacji "Made in Poland" czy "Hergestellt in Polen". Szkoda. Po prostu na tym rynku nawet polskie jabłka są z etykietą "deutsche Apfel". Idąc do marketu 95% niemieckich produktów. Przynajmniej tak oznakowanych.





Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Wrz, 2014, 11:18:07
Co drugi mebel w Niemczech jest z polski, albo i lepiej. Polskie firmy tworzą nowe marki na zagraniczne rynki. Po całej europie jest w cholerę polskich mebli. Miałeś dużą szansę na nie natrafić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Wrz, 2014, 13:07:10
Eksport mebli 38 milionowej Polski jest niemal równy (w euro) eksportowi całego przemysłu zbrojeniowego superpotęgi-której-nikt-nie-podskoczy-140-milionowej-rosji. Komiczny kraik :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 17 Wrz, 2014, 14:13:16
Eksport mebli 38 milionowej Polski jest niemal równy (w euro) eksportowi całego przemysłu zbrojeniowego superpotęgi-której-nikt-nie-podskoczy-140-milionowej-rosji. Komiczny kraik :D

Wró, jakbyś mógł to weź pokaż jakieś dane odnośnie powyżej, bardzo ciekawe info a nie lubięmówić na zasadzie "gdzieś czytałem / kolega powiedział" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Wrz, 2014, 14:33:51
Eksport mebli 38 milionowej Polski jest niemal równy (w euro) eksportowi całego przemysłu zbrojeniowego superpotęgi-której-nikt-nie-podskoczy-140-milionowej-rosji. Komiczny kraik :D

No wuaśnie poka, udostepnij dane.
Taki on ten kraj nieudolny, nie wyrabiają z niczym a trzymają w łapie pół europy i robio co chco. To o co kurwa chodzi.
Zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę albo o seks. To drugie w tym przypadku odkładam na bok w przeciwnieństwie do 40 lat stosunków polsko-radzieckich, najbardziej chyba bezpłodnych stosunków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 17 Wrz, 2014, 16:04:05
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) ale musisz przyznać, że choć stosunki bezpłodne, to jednak nieźle Polskę wyruchali. Bez mydła. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Wrz, 2014, 16:07:22
Nie wystarczy wam "Na sevenie pisało, że...". :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Wrz, 2014, 17:00:19
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) ale musisz przyznać, że choć stosunki bezpłodne, to jednak nieźle Polskę wyruchali. Bez mydła.

Muszę i do dzisiaj to czuję :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2014, 17:54:00
Zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę albo o seks.
Zapomniałeś jeszcze o władzy. Czystej władzy jako cel sam w sobie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Wrz, 2014, 19:00:58
władza to półśrodek do zgarnięcia kasy albo seksu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 17 Wrz, 2014, 19:29:02
władza to półśrodek do zgarnięcia kasy albo seksu
Właśnie, że często jest a odwrót. Wiele typów osobowości pożąda właśnie władzy jako takiej, a już zwłaszcza kasa jest narzędziem ku jej zdobyciu. Pierwotne instynkty przyjmujące zaawansowane formy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Wrz, 2014, 19:31:12
Obejrzyj Domek z kart. W temacie władzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Wrz, 2014, 20:34:12
Dane łatwo znaleźć. Meble z Polski w 2014 = ok.7,5 milarda euro, a kałachów do Murzynów z kacapii = ok. 9 miliarda euro. Czytałem zdaje się, że w Forbesie. Tych cymbałów nie ma co się obawiać, tylko przydusić ich lekko żeby postękali. Rosyjski niedźwiedź? Chyba miś panda prędzej. Gospodarka eurounii w porównaniu z bolszewikami, to ok. 15:1, razem z USA - 25:1 Trzeba uważać, żeby tego karaluszka nie rozdeptać.

Dodam jeszcze, że super-prężna gospodarka 140 milionowego kraju srającego gazem, ropą, diamentami, złotem, węglem i chuj wie czym jeszcze prawie dogania Włochy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Wrz, 2014, 21:17:12
Dane łatwo znaleźć. Meble z Polski w 2014 = ok.7,5 milarda euro, a kałachów do Murzynów z kacapii = ok. 9 miliarda euro.

A ile wydają na wewnętrzne zbrojenie? I jak się to ma procentowo do naszych nakładów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Wrz, 2014, 22:39:31
Zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę albo o seks.
Zapomniałeś jeszcze o władzy. Czystej władzy jako cel sam w sobie.

Ale putler ma juz jej tyle ze sie przelewa. Wiem ze od przybytku głowa nie boli a gdy dasz dziecku palec to całą reke ciągnie. Przeciez jednak ten kolo jest w miare inteligentny, no chyba ze jest chory wtedy niczewo nie panimajesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Wrz, 2014, 23:24:31
Cytuj
A ile wydają na wewnętrzne zbrojenie? I jak się to ma procentowo do naszych nakładów

Jestem za tym, żeby na zbrojenia wydawali 100% PKB. Historia jest bezlitosna. Zawsze kiedy rozmawiam z sowietami (a uwierz, że zdarza mi się to dość często) zalecam im przyśpieszony kurs chińskiego. Może bolszewicy nie są tak zdegenerowani, jak mi się wydaje, ale z pewnością nie tak mocni, jak to przedstawia ich propaganda. Przykro mi bardzo, pisząc takie rzeczy, bo do niedawna miałem spory sentyment do ich kultury, ale co ja poradzę? W Moskwie byłem dwa razy - pierwszy i zarazem ostatni, żeby nie było że jestem rusofobem zapiekłym. A jestem tylko rusofobem tymczasowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Wrz, 2014, 02:36:49
Zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę albo o seks.
Zapomniałeś jeszcze o władzy. Czystej władzy jako cel sam w sobie.

Ale putler ma juz jej tyle ze sie przelewa. Wiem ze od przybytku głowa nie boli a gdy dasz dziecku palec to całą reke ciągnie. Przeciez jednak ten kolo jest w miare inteligentny, no chyba ze jest chory wtedy niczewo nie panimajesz.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 18 Wrz, 2014, 03:28:52
Dobra, chuj tam z kacapami, rok 1994, mam słabość do tych pacanów. Dziewięćdziesiątycz warty, na obsranych 5150, kurwa! :
https://www.youtube.com/watch?v=_mWPPBW4DU8 (https://www.youtube.com/watch?v=_mWPPBW4DU8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Wrz, 2014, 08:53:12
Cóż za doskonała kontra, panie Wróó!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Wrz, 2014, 16:20:20
No i jestem singlem. Nie, zebym to jakos szczególnie przeżywał, ale szkoda no.
I jeszcze muszę teraz sobei jakieś nowe foto profilowe na fb i vf ogarnąć, co by nie mieć już głowy między jej nogami tam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 19 Wrz, 2014, 16:58:22
No i jestem singlem. Nie, zebym to jakos szczególnie przeżywał, ale szkoda no.
I jeszcze muszę teraz sobei jakieś nowe foto profilowe na fb i vf ogarnąć, co by nie mieć już głowy między jej nogami tam :D

No pacz pan, a taka wielka miłość była  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Wrz, 2014, 17:23:13
Zaraz tam miłość. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Wrz, 2014, 19:15:22
No i jestem singlem. Nie, zebym to jakos szczególnie przeżywał, ale szkoda no.
I jeszcze muszę teraz sobei jakieś nowe foto profilowe na fb i vf ogarnąć, co by nie mieć już głowy między jej nogami tam :D

se poruchasz inne ;) wśród tej dziczy pełno piczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Wrz, 2014, 19:30:02
Jak żałowałeś jej nawet na rajstopy to się nie dziwię, że odeszła
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aston w 19 Wrz, 2014, 20:07:32
Dobra dupera, daj namiar.

:P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 19 Wrz, 2014, 20:23:56
Nie można ufać rudym. ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 19 Wrz, 2014, 20:51:01
co się stao?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Wrz, 2014, 20:57:40
to co z tym numerem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Wrz, 2014, 22:01:14
Jako członek tego forum powinieneś poprosić Sylkisa raczej o jego numer :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Wrz, 2014, 22:13:25
ech... i cały misterny plan w pizdu... sprzedałeś mnie theremin
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 19 Wrz, 2014, 22:21:18
Nowomowa, szczególnie w branży reklamowej.
brify, brendingi, mejlingi, menagierzy, haerowcy itd

Miodek i Bralczyk powinni wpaść tu i ówdzie z kijami aby powybijać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 19 Wrz, 2014, 22:22:58
Cos o grzybach tu było.
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/10,112276,16618670,Zabojcze_mity_o_grzybach____.html (http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/10,112276,16618670,Zabojcze_mity_o_grzybach____.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 19 Wrz, 2014, 23:08:47
aaahahahahah spoko ona i tak ma swój fanklub lokalnie, więc długa kolejka przed wami ;)
I nic się nie stało, dalej się przyjaźnimy i to bez bólu dupy po którejkolwiek stronie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Wrz, 2014, 23:20:12
Zazdroszczę takiego rozstania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Wrz, 2014, 23:47:29
Dialog z moją matką po tym, jak mnie pewna (farbowana) ruda osoba rzuciła:

"-Tadziu, ale Ty nie umawiaj się z rudymi, bo to prostytutki są!
-?
-Prostytutki w XIX wieku farbowały się na rudo. Żeby zwracać na siebie uwagę."

Pewien mój znajomy każdego roku jak jechał na jakiś festiwal bluesowy to załapywał się przy okazji na pis of di ekszyn z dziewczynami reprezentującymi następujący profil:

Ruda, wege, popierdolona.

Chyba coś dodają do tej farby, nie wiem. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Wrz, 2014, 00:46:25
Wege i popierdolona zdecydowanie się nie zgadzają.
I serio, nie powiem o niej złego słowa :) po prostu nie grało jak należy i tyle, szkoda
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 20 Wrz, 2014, 06:41:17
Szkoda, ale jak się zaczyna sypać i w wielu rzeczach widzisz, że to nie jest to, to nie ma co się zastanawiać, trzeba kończyć przygodę. I nie ma co się bawić w powroty, wiem coś o tym...  :D

Co mnie wkurwiło dziś: wczoraj jechałem z Poznania do Czestochowy, żeby dzisiaj zrobić sesję zdjęciową w plenerze i jeden wielki chuj z tego - pada deszcz. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Wrz, 2014, 08:52:39
Kumpela poszła mnie odprowadzić na pociąg i zajebali jej rower przez te 5 minut, co stała na peronie. 10letni sypiący się rower, który nowy kosztował 400 złotych. Nie mieści mi się to w głowie po prostu... Za to jadę właśnie po drewno na prototypowe wiosło, co jakkolwiek ratuje nastawienie do świata. I zobaczę się z dawno nie widzianym kolegą przy okazji :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Wrz, 2014, 10:51:08
Co się dziwisz, to jest Polska. Tu kradną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Wrz, 2014, 03:21:28
Pierdolony fotoradar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Wrz, 2014, 09:35:15
Juz nie mozna se nawet wogole jakiegos gupiego offtopicka zalozyc bo ci jakis iphonoapplowiec wywali   :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Wrz, 2014, 22:14:42
Kumpela poszła mnie odprowadzić na pociąg i zajebali jej rower przez te 5 minut, co stała na peronie. 10letni sypiący się rower, który nowy kosztował 400 złotych. Nie mieści mi się to w głowie po prostu...

To dziwne, że dopiero teraz... Bardzo mnie dziwi, że przed szkołą, do której zaprowadzam Szymonia stoją dziesiątki nie przypiętych rowerów! Kraj się zmienia. Bo młodych (np. lwronków) to dziwi i wkurwia, że ukradli rower, a dwie dekady temu to by było oczywiste, że zostawiam rower bez opieki na 10 minut, więc go już nie kocham ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 06:12:05
Strzeżonego kthulu strzeże. Czy jakoś tak ;)

Ja mam ostatnio zaskakujący spokój ducha, ale dwie rzeczy mnie zdążyły już wkurwić przez kilka godzin jak wróciłem "z delegacji". Mianowicie:

1. wylicytowałem sobie basa po taniości. Wiedziałem że jest do "przeróbki" (czytaj: zdarcie lakieru, grzebanie w elektronice itepe), ale to co zobaczyłem mnie zwaliło z nóg. Ktoś go lakierował chyba szprejem po pijaku, przy czym wcześniej zdzierał stary lakier kątówką albo czyś podobnym. Do tego wypadające gniazdo, tektura falista (LoL WUT) pod gryfem i inne takie atrakcje. Ech...

2. wczoraj po południu do drzwi zapukał jakiś żulik "po bułkie" to to mu Żona Moja dała bułkie - żeby nie było że starą, dostał świeżego, dużego "ziarniaka" w oryginalnej torebce z piekarni. Nawet zasraniec się nie pofatygował na dół żeby się go pozbyć, znalazłem torebkę wraz z zawartością kilka godzin później pod drzwiami windy 5 metrów od mieszkania. Jebane kurwa śmiecie społeczne, może w tym roku zima wam solidniej dojebie... :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 25 Wrz, 2014, 07:44:49
Kupiłbyś jakieś lepsze bułki, a nie...


:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 25 Wrz, 2014, 11:13:31
Jak on se przez tą bułeckę miał denaturat przefiltrować?  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 11:34:30
Fakt, następnym razem przygotuję biały chlebek, żeby jaśnie pan luj był usatysfakcjonowany :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 25 Wrz, 2014, 11:46:42
Żeby nie było - mnie też wkurwiają takie akcje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Wrz, 2014, 12:11:40
Dlatego tez od jakiegoś czasu, pod sklepami gdy zaczepią, pytam czy karty kredytowe obsługują a w domu to akurat skończyło sie pieczywo i musze skoczyć do sklepu, także jakby poczekał godzinkę to zaraz wracam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Wrz, 2014, 22:14:29
Juz nie mozna se nawet wogole jakiegos gupiego offtopicka zalozyc bo ci jakis iphonoapplowiec wywali   :facepalm:


Mnie w znanym wątku wyzwano od androidowców, co jest całkowicie nieprawdziwe i krzywdzące i nawet nie ma jak w ryj dać...  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 25 Wrz, 2014, 22:15:26
Taki syf z jedną i drugą pracą, że gitary mogłem dwa tygodnie temu schować do futerałów i szykować się na otwarcie gdzieś tak w listopadzie. ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Wrz, 2014, 22:26:47
Wkurwia mnie nowy podatek od posiadania Ajfona/tableta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2014, 22:38:38
Juz nie mozna se nawet wogole jakiegos gupiego offtopicka zalozyc bo ci jakis iphonoapplowiec wywali   :facepalm:


Mnie w znanym wątku wyzwano od androidowców, co jest całkowicie nieprawdziwe i krzywdzące i nawet nie ma jak w ryj dać...  ;)

Ja se założyłem watek " Co nas śmieszy w gupim życiu" Dwa dni pożył i iphonowcy nie mogli przeżyć ze porównałem ich bóstwo do samsunga nawet jeżeli to prawda jest, skorzystali ze swojej komunistycznej władzy i usunęli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Wrz, 2014, 22:45:41
Juz nie mozna se nawet wogole jakiegos gupiego offtopicka zalozyc bo ci jakis iphonoapplowiec wywali   :facepalm:


Mnie w znanym wątku wyzwano od androidowców, co jest całkowicie nieprawdziwe i krzywdzące i nawet nie ma jak w ryj dać...  ;)

Ja se założyłem watek " Co nas śmieszy w gupim życiu" Dwa dni pożył i iphonowcy nie mogli przeżyć ze porównałem ich bóstwo do samsunga nawet jeżeli to prawda jest, skorzystali ze swojej komunistycznej władzy i usunęli.


Ej, weź wyluzuj, zobacz co z się stało z banditem, chcesz tak skończyć? :D
w tym kraju komunistyczna władza jest wszędzie, albo przechodzisz nad tym do porządku dziennego albo zaraz poleci ban :D szkoda konta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Wrz, 2014, 22:48:07
I jescze Thoth ;)

Kurwa, ja nie wiem jak wy to robicie, skoro nawet ja bana nigdy nie wyłapałem ani nic z tych rzeczy, a swego czasu grubo było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2014, 22:50:20
Oglądałem film o Wałęsie i nie boje się komunistuf
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 25 Wrz, 2014, 22:50:23
wkurwia mnie gumowy 'chleb', wkurwia mnie wyrób seropodobny, masłopodobny, jedzeniopodobny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Wrz, 2014, 22:51:21
Ja kiedyś po dłuższej przerwie wlazłem na foro, przylukałem fajną gitarę na giełdzie, pmnąłem właściciela, a w jego temacie napisałem, że klucze są krzywo (wtedy była taka moda :D). Chwilę później wyleciałem z hukiem na tydzień :D

a szkoda, bo fajna gicia była :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Wrz, 2014, 22:51:22
Oglądałem film o Wałęsie i nie boje się komunistuf
Ej, dobra, serio, to już nawet dla mnie się robi zjebane. A patrz mój poprzedni post, bo zaraz zmienię wygłoszone tam zdanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Wrz, 2014, 22:54:24
Akurat ten offtopick jest po to żeby se ulżyć wiec se ulżywam.
I sie nie boje i dupa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Wrz, 2014, 07:48:01
Cytuj
wkurwia mnie gumowy 'chleb', wkurwia mnie wyrób seropodobny, masłopodobny, jedzeniopodobny.

Nie bierzcie tego do siebie "chopaki Ślunzaki", ale jak mieszkam na Silesii od ca. 1,5 roku, tak DOBRY chleb to może raz, może dwa kupiłem. W poprzek Śląska i Zagłębia, od Gliwic do Dąbrowy Górniczej włącznie. O ile słodkie wypieki są ok, nawet bardzo ok, to niestety chleb/bułki macie do dupy :P Dlatego mimo niechęci kupuję go w lidlu, bo to taki sam gumowo-gliniasty badziew co w "pro-super-tradycyjnych-piekarniach", ale za to 3x tańszy.

Ale może to dlatego, że jestem rozpasany pieczywem częstochowskim ;) uważanym za jedno z lepszych w ogóle. Chociaż teraz siedząc w Chorzowie widzę jakąś nadzieję, i to mnie cieszy ;)

A fogle Sify to idź do mięsnego, kup "steka z dinozaura grubego na 3 palce"* i zobacz jak życie może być piękne :D

*ciekawe czy ktokolwiek wie z czego jest ten cytat ;)

Cytuj
Kurwa, ja nie wiem jak wy to robicie, skoro nawet ja bana nigdy nie wyłapałem ani nic z tych rzeczy

Czasami wystarczy prawdę niewłaściwej osobie napisać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Wrz, 2014, 08:34:10
Cytat pewnie z Flinstonów :P

Mnie ogólnie nie wkurwia nic. Poza tym co się w Polsce dzieje. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Wrz, 2014, 08:50:28
.............
.............
Cytuj
Kurwa, ja nie wiem jak wy to robicie, skoro nawet ja bana nigdy nie wyłapałem ani nic z tych rzeczy

Czasami wystarczy prawdę niewłaściwej osobie napisać :P

Mylisz pojęcia. Prawda w Twoim mniemaniu, jest niestety tylko Twoją opinią i z tym się trzeba liczyć ;)
I to nie dotyczy tylko Ciebie ale chyba większości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Wrz, 2014, 09:01:03
Akurat ostatniego bana dostałem za całkowicie obiektywne nazwanie debilizmu debilizmem. Tyle, że krewnemu-lub-znajomemu-odpowiednio-wysoko-postawionego-królika. Ale od tamtej pory się nie angażuję, bo wiem że wisi nade mną banhammer :P

A w ogóle to nie mam zamiaru się wkurwiać, bo:
1. parę groszy zarobiłem ostatnimi czasy, i parę kolejnych zarobię bo już mam to przyklepane (o czym Prezesie zapewne dobrze wiesz ;) ),
2. ustawiłem się na dzisiaj po odbiór brakujących mebli do mieszkania, więc się skończy spanie na wersalce i łażenie po pudełkach :tak:
3. zaskakująco sprawnie poszło mi modowanie najnowszego patcha World Of Tanks, zwykle zajmowało mi to kilka godzin bo zawsze (ZAWSZE) jakiś mod gryzł się z innymi, a dzisiaj szast-prast, i wsio działa pięknie. Tylko mi ulubionego czouga zepsuli :( ale już znalazłem zastępcę :D
4. Żonie Mojej znalazłem fajną księgarnię internetową, gdzie ma tanio i szybko te pozycje (sic! :D ) których poszukuje w jednym miejscu,
5. bas mi się skręca i na razie idzie bez wpadek. Tzn. bez wielkich wpadek, a to już coś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 26 Wrz, 2014, 09:59:54
I te wszystkie punkty postanowiłeś wymienić w tym temacie? ;)
Może przenieś je do: co nas w życiu cieszy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Wrz, 2014, 10:15:57
Jego już wkurwia to ze go cieszy :P :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Wrz, 2014, 21:53:58
I jescze Thoth ;)

Kurwa, ja nie wiem jak wy to robicie, skoro nawet ja bana nigdy nie wyłapałem ani nic z tych rzeczy, a swego czasu grubo było.

Zarejestruj się na elektrodzie, to się dowiesz jak to jest...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Wrz, 2014, 22:32:07
Madafacy od naprawy kineskopów i wymiany szybek w Nokiach są najgorsi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Wrz, 2014, 10:08:02
GAS mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 27 Wrz, 2014, 12:01:57
Mnie też, a im mniej mam czasu na granie, tym więcej mam głupich pomysłów co by tu sprzedać, a co kupić. ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2014, 12:09:41
Dlatego tez od jakiegoś czasu, pod sklepami gdy zaczepią, pytam czy karty kredytowe obsługują

Żart przestał być aktualny w Brazylii :)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FMVrlpMO.jpg&hash=25e393d151d619b6ed2446eacbcaa6203117eece)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Wrz, 2014, 16:10:36
Ciekawe, czy terminal ma w lizingu, czy po prostu na watoską wziął?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 28 Wrz, 2014, 22:07:51
Wkurwia mnie brak singleli coili! :/ <Foch!>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Wrz, 2014, 22:14:39
Wkurwia mnie brak singleli coili! :/ <Foch!>
Rozumim

https://www.youtube.com/watch?v=PyQAYQ1-IJ8 (https://www.youtube.com/watch?v=PyQAYQ1-IJ8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Wrz, 2014, 22:16:07
Wkurwia mnie brak singleli coili! :/ <Foch!>
czo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 28 Wrz, 2014, 22:31:32
No takich pikapków z jednymi tymi śrebrnymi kropkami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Wrz, 2014, 22:46:43
Jebać humby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Wrz, 2014, 23:15:17
Całą kamienicę mi, kurwa mać, obsprejowali jakimiś czarnymi koślawymi literkami, które się w nic nie łączą. Najbrzydsze i najbardziej bezsensowne graffiti, jakie w życiu widziałem i to jeszcze w tak uczęszczanym miejscu Torunia. Kamienica ma brzydką elewację, bo poza moimi rodzicami, nikt w ogóle nie remontuje nic w niej i nikt w nią nie wrzuca złamanego grosza, ale w połączeniu z tymi bohomazami, wygląda to na taką patologię... Wstyd, jak ja pierdolę, kogoś tu teraz przyprowadzić, a monitoringu oczywiście nie ma. Za jaja powieszę, jak się dowiem, kto jest za to odpowiedzialny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Wrz, 2014, 00:40:48
Single są zajebiste. Te zwykłe i te udziwnione też.
Np. ostatnio odkryłem istnienie Pig 90.
Do żadnego wiosła mi to ni chuja nie pasuje, ale jaram się i chcę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Wrz, 2014, 06:13:52
Odkrywanie baboli po "pr0" ekipie remontowej, która robiła mieszkanie w którym obecnie siedzę. No po prostu

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fzdzislaw.in%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F03%2F1347807880_9ba_337.jpg&hash=34526f81f2f23dddc7379a2746d3c1954b63133c)

Np. wczoraj się zorientowałem, że karnisz jest przykręcony na kołki 6x28. Dla mniej zorientowanych - na takie coś to się wiesza obrazki, i to nie za ciężkie, a nie karnisze. I to tam gdzie jest cienki i mocny tynk, a nie blokowy "piasek" którym prostowali ściany. Się dowiedziałem o tym jak mi karnisz w ręce został przy porannym odsuwaniu zasłon. Zresztą drewniane żaluzje, które też swoje ważą, też na takich wieszali. Do tego na jednej sztuce na stronę, bo więcej im się nie chciało pewnie wiercić.

Kurwełe tylu poprawek przez 1,5 tygodnia (bo realnie tak długo tu na razie przebywam, odliczając czas jak jestem "w delegacji") nie zrobiłem w poprzednim lokum przez 1,5 roku. A mieszkanie jest teoretycznie kilka miesięcy po generalnym remoncie :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Wrz, 2014, 17:15:02
Wkurwia mnie niemiłosiernie dzisiejsza muzyka. Kradzież riffów, a potem udawanie, że to przypadek. Wkurwia mnie wciąganie motywów z innych utworów i niepodawania źródła.

A tak konkretniej od czego się zaczęło.
Ostatnio wpadłem na ten utwór ponieważ moja była słucha "wszystkiego"
David Guetta - Blast Off LIVE Weekend Festival 2013 (http://www.youtube.com/watch?v=HTfl1gtOGu4#ws)

Spoiler
Przykładów mógłbym tu wrzucić 10.000

Dlaczego w dzisiejszych czasach nikt już nie robi własnej muzyki? Mam wrażenie, że dzisiaj tworzenie muzyka odbywa się na zasadzie "ej dawaj, przejrzyjmy jakieś stare kawałki z dzieciństwa, dołożymy JEB JEB i będzie hit!"

Frustruje mnie to średnio raz w miesiącu od paru lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 29 Wrz, 2014, 18:43:37
Frustruje mnie to średnio raz w miesiącu od paru lat.

Jest na to doskonały sposób. Nie słuchaj radia i TV. Nie wiesz o istnieniu gówna jeśli nie jesteś nim faszerowany w mediach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Wrz, 2014, 19:00:47
Frustruje mnie to średnio raz w miesiącu od paru lat.

Jest na to doskonały sposób. Nie słuchaj radia i TV. Nie wiesz o istnieniu gówna jeśli nie jesteś nim faszerowany w mediach

wyśmienity sposób, jednak ja nie słucham radia ani tv od paru lat. Problem w tym, że eksplorując nowe połacie muzyki wpadam na takie rzeczy przypadkiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 29 Wrz, 2014, 19:17:24
To nie zapędzaj się w te zakątki internetu które Cię pchają do tych super remixów ;)
Z resztą muza i tak się skończyła na Hendrixie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Wrz, 2014, 20:22:44
Z resztą muza i tak się skończyła na Hendrixie ;)


Na Bachu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 29 Wrz, 2014, 21:46:25
Z resztą muza i tak się skończyła na Hendrixie ;)


Na Bachu :D

Tak dobrze znasz Trzetrzelewską, że się spoufalasz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Wrz, 2014, 22:10:35
?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Wrz, 2014, 22:23:39
?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Basia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Basia)
to tylko kolejny słaby kwas, nie przejmuj się
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guziel w 29 Wrz, 2014, 22:49:02
 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Wrz, 2014, 22:55:18
Odkrywanie baboli po "pr0" ekipie remontowej, która robiła mieszkanie w którym obecnie siedzę. No po prostu

(http://zdzislaw.in/wp-content/uploads/2014/03/1347807880_9ba_337.jpg)

Np. wczoraj się zorientowałem, że karnisz jest przykręcony na kołki 6x28. Dla mniej zorientowanych - na takie coś to się wiesza obrazki, i to nie za ciężkie, a nie karnisze. I to tam gdzie jest cienki i mocny tynk, a nie blokowy "piasek" którym prostowali ściany. Się dowiedziałem o tym jak mi karnisz w ręce został przy porannym odsuwaniu zasłon. Zresztą drewniane żaluzje, które też swoje ważą, też na takich wieszali. Do tego na jednej sztuce na stronę, bo więcej im się nie chciało pewnie wiercić.

Kurwełe tylu poprawek przez 1,5 tygodnia (bo realnie tak długo tu na razie przebywam, odliczając czas jak jestem "w delegacji") nie zrobiłem w poprzednim lokum przez 1,5 roku. A mieszkanie jest teoretycznie kilka miesięcy po generalnym remoncie :headache:
Kurwa, od paru lat jestem w przebudowywanym po kawałku domu. Ile to ekip w tym czasie przez niego przeszło i ile w najbardziej absurdalny sposób spierdolili to by można książkę napisać...
(https://warosu.org/data/fa/img/0061/45/1368421998682.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Paź, 2014, 23:46:02
Wiecie co bardziej wkurwia od burdelu na pulpicie komputera? Burdel na dwóch pulpitach przy dwóch monitorach :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 03 Paź, 2014, 07:46:51
Wiecie co bardziej wkurwia od burdelu na pulpicie komputera? Burdel na dwóch pulpitach przy dwóch monitorach :facepalm:

wylacz dublowanie pulpitu...2x mniejszy burdel :D

...trololo... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Paź, 2014, 10:19:16
Wyłączyłem ten większy monitor. Część problemu rozwiązana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Paź, 2014, 15:07:43
Zamiotłeś pod dywan .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Paź, 2014, 21:23:43
W poniedziałek starszy kolega da Ci na służbowym laptopie lekcję "how to pulpit" :D Ikona śmietnika i dziękuję ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 03 Paź, 2014, 22:24:44
Brak myślenia i niekompetencja innych. A do emerytury jeszcze 41 lat, jajebe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Paź, 2014, 08:12:29
@sobek (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=861)  to może nawet nie do końca tak, bo jak sie okazuje ci sami ludzie gdy robią coś zupełnie dla siebie są bardzo kompetentni i potrafią wszystko przemyśleć. IMO to bardziej jest : "mam wyjebane"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Paź, 2014, 06:12:56
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstolecznianimatorzysrodowiskowi.blox.pl%2Fresource%2Flogooon.png&hash=53e3e82f07212c1b6c7ee00671d1ad5e513f079e)

Liczą jak za zboże, rozkład jest mocno "orientacyjny", system rezerwacji kuleje już n-ty rok (czytaj: jeden przedział zajebany, drugi pusty, i tak przez 400km), a eskpresy są po to żeby i tak zatrzymywać się na każdym wypizdowie gdzie pies z kulawą nogą nie w(y)siada - rzeczone 400km = ponad 7,5h jazdy. Maluchem na jednym cylindrze byłbym szybciej. Aha, i oczywiście "czystość i higiena".

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-HdKUCQSt0Mg%2FTlMYA9vjJZI%2FAAAAAAAAAgI%2FIXObGIc2N2U%2Fs320%2Frage_face.jpg&hash=9d18dcddc86754d495335d8a84e456f375ace142)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Paź, 2014, 09:56:40
Wróciłem z urlopu. 2 tygodnie w Maroku, śliczna pogoda. Londyn - pizga złem. Zimno mi. Błotniki średnio działają. Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Paź, 2014, 10:36:52
Czy to nie Ty ostatnio narzekałeś na trudności wiązania końca z końcem i ze chujowo płacą ? :P
Nie mniej gratuluję jeśli sie odmieniło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Paź, 2014, 11:04:56
Nie będę przeczył - raczej na pewno gdzieś narzekałem :D Zmieniłem jedną pracę jakiś czas temu (i zostawiłem sobie starą, w której awansowałęm na kelnera, na część etatu - mam teraz półtora), mam mniej stresu w życiu. Urlop zaplanowała żonka do spółki z kumplem (no heloł - półtora etatu). Zapłaciliśmy duużo mniej niż się mozna było spodziewać.
Spoiler

W ogóle jak już się ogarnąłem i znalazłem w tym kraju (Anglia) to jest dużo lepiej.Tylko mi gitary brakuje coraz bardziej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 06 Paź, 2014, 11:14:24
KUP WRESZCIE KURWA JAKĄŚ I PRZESTAŃ PŁAKAĆ JAK MAŁA DZIWKA BEZ SZKÓŁ!!!!111one

Jeżusie jak mnie wkurwia Ogarnę z tym swoim marudzeniem, że tęskni za gitaro! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 06 Paź, 2014, 11:21:50
Nie-sa-mo-wi-te.
Tę ostoję spokoju udało mię się wkurwić.
Czuję się zaszczycony.

Spoiler

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Paź, 2014, 12:12:50
Mie wkurwia, że na każdym zebraniu rodziców czy wywiadówce znajdzie się baba, która zawsze musi eksponować swoje JA przez gadanie w tle, albo gadanie głośniej niż prowadzący, albo dorwanie się do głosu i wtedy nie przestawanie gadać!!!
Jak se chcesz pogadać z psiapsiułką to idź z nią, kuźwa, na kawę! Jeszcze nigdy tacy ludzie nie mieli do powiedzenia nic ciekawszego i/lub ważniejszego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Paź, 2014, 12:53:53
Szkoła i niektórzy rodzice. Oj kurwa tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Paź, 2014, 09:09:53
To o czym już kiedyś pisałem - ludzie nie wiedzą do czego służy kurwa telefon.

Taka sytuacja: jestem zaproszony na ślub+wesele, i to ważny ślub i ważne wesele. I miałem się określić do wczoraj (a ostatecznie do dzisiaj bo Przyszli Państwo Młodzi mają terminy z listą gości, płatnościami itepe) czy jadę bo nie wiedziałem czy mnie "na robotę" nie wywieje. No i dzwonię. I dzwonię. I... po chuj komu telefon, jak go nie odbiera przez cały dzień i nie oddzwania.

Nożeszkurwajapierdo lę, aż mi się chce włączyć "burak mode" i puścić esemesa "nie będę bo nie". W sumie oszczędzę sobie 1,5 godziny jazdy w jedną stronę, fryzjera dla Żony Mojej, koperty, głupiego tłumaczenia się czemu muszę wcześniej wyjść (bo na pewno nie będę siedział do 4 czy 5 nad ranem) i w ogóle mam taką fhui ochotę brać udział w wieśniackiej popijawie (bo taka się szykuje wedle wszelkich przewidywań i zapowiedzi) że... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Paź, 2014, 17:17:11
Nie chcesz to nie ić. Na huj rozstrzasac. :D



Nie mogłem się oprzeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Paź, 2014, 13:26:57
Excel.
I to, że nie nauczyłem się tym szajsem nigdy posługiwać. Poweruser i hobbysta IT, psia mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Paź, 2014, 14:26:42
Excel.
I to, że nie nauczyłem się tym szajsem nigdy posługiwać. Poweruser i hobbysta IT, psia mać.

Ja też! Tylko kobiety w urzędach ogarniają ten kosmos :o

Tak samo jest z pralkami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Paź, 2014, 23:00:33
Ja też! Tylko kobiety w urzędach ogarniają ten kosmos :o
I jeszcze w korpo. Widziałem człowieka, który robiąc w excelu posługiwał się wyłącznie skrótami klawiaturowymi.

JAK.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Paź, 2014, 05:50:44
Pewnie wprawa. Mój sąsiad (były Częstochowski, ale to zawsze będzie "sąsiad" ;) ) to informatyk, kilka razy robił mi jakieś czary nad kompem. W sumie też gdyby mu zabrać myszkę to niewiele by się stało :P

@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) - nie w tym rzecz że nie chcę iść, chociaż specjalnie też mi się to nie uśmiecha :P To tylko przykład sytuacji, kiedy komuś zależy na fhui ważnej sprawie, prosi i błaga żeby koniecznie się z nim skontaktować w takim-i-takim terminie, po czym jest nieuchwytny dla świata. Właśnie w tym terminie. Z drugiej strony, jak mnie na czymś fhui zależy, to sam dzwonię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Paź, 2014, 11:27:08
MrJ, czasami mam wrażenie, że szukasz sobie problemów na siłę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 10 Paź, 2014, 11:28:35
Ja też! Tylko kobiety w urzędach ogarniają ten kosmos :o
I jeszcze w korpo. Widziałem człowieka, który robiąc w excelu posługiwał się wyłącznie skrótami klawiaturowymi.

JAK.
Dodam od siebie, że w excelu niesamowicie wkurwia mnie fakt, że microsoft tłumaczył nazwy procedur wraz z lokalizacją językową. Przesiadka z wersji angielskiej na polską boli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 10 Paź, 2014, 12:16:22
MrJ, czasami mam wrażenie, że szukasz sobie problemów na siłę.

Weź. Prawdziwy patriota o polskich ideałach ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 14 Paź, 2014, 22:22:58
Cena Yamahy THR10X podskoczyła nagle o ponad 100 zł na Thomannie. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Paź, 2014, 22:25:29
cena czy kurs euro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 14 Paź, 2014, 22:42:24
Cena. 10C i 10X były tańsze od zwykłej. Teraz wyrównali ceny w górę. :( Jaki z tego wniosek? Jak jest GAS, to nie ma co dumać - trzeba kupować od razu. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 14 Paź, 2014, 22:50:58
Ja też! Tylko kobiety w urzędach ogarniają ten kosmos :o
I jeszcze w korpo. Widziałem człowieka, który robiąc w excelu posługiwał się wyłącznie skrótami klawiaturowymi.

JAK.

Nie cierpię przy pracy w excelu posługiwać się myszą. Jeśli muszę dotknąć myszy, to znaczy, że jestem leniem i czegoś nie doczytałem. Mysz zabija efektywność, to chyba oczywista oczywistość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Paź, 2014, 23:22:57
Postanowiłem się nie zgodzić ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Paź, 2014, 23:35:07
Mysz zabija efektywność, to chyba oczywista oczywistość.

hm...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Paź, 2014, 23:42:38
Trzeba postawić pytanie - jakiego trzeba mieć pecha, żeby w ogóle się wjebać w pracę w ekselu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Paź, 2014, 00:20:43
Jeśli firma zainwestowała w komputer dla Ciebie i licencję Office, to wiedz, że coś się dzieje ;). Najczęściej jest wesoło, póki nie zrobi się tabeli porównawczej :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Paź, 2014, 13:03:16
Mysz zabija efektywność, prawda. Najchętniej też bym samej klawiatury używał. Ale excella ledwie nawet z myszą daję radę :D

No i co do pecha... Każdego roku co jakiś czas robić tzw. "diagnozę", czyli sprawdzian sprawdzające ile bachory pamiętają z poprzedniego roku albo ile przez rok ogarnęły i co trzeba naprawić. I później statystyki w excellu na jakie pytania i jakiego typu jakie odpowiedzi, ile prawidłowych a ile błędów i jakiego typu, porobić zestawienia najlepszych i najgorszych w każdej klasie i porównania między klasami i jeszcze tabelki, wykresy i wnioski ogarnąć w dokumentację na papierze i jeszcze prezentację powerpoint, której na radzie pedagogicznej i tak nikt nie będzie chciał słuchać i jeszcze w nich wymyślić dlaczego jest jak jest i jak to zmienić na lepsze, że niby plan działania. Masakra :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 15 Paź, 2014, 13:07:29
Przez tę szkołę to już szesnastozgłoskowce m piszesz. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 15 Paź, 2014, 15:13:04
Excel sranie w banie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 15 Paź, 2014, 21:46:25
Nie wiem, nie znam się. Dla mnie excel a właściwie jego openofisowy łotpowiednik służy głównie jako darmowy, całkiem przyjazny w użytkowaniu kalkulator. Tak, są bardziej wypasione narzędzia do mega złożonego liczenia, ale na moje skromne potrzeby to wystarcza, a przy tym pozwala nakurwiać na sporo większej ilości danych na raz niż zwykły kalkulator naukowy. Nie uważam się za wymiatacza jeśli chodzi o obsługę, natomiast wszystko co potrzebowałem do swoich działań po prostu znalazłem. Tam wszystko da się po prostu znaleźć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Paź, 2014, 11:21:42
No, bo takie są i założenia - arkusz kalkulacyjny. Tylko trzeba się go w końcu naumieć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 16 Paź, 2014, 20:20:50
Trzeba postawić pytanie - jakiego trzeba mieć pecha, żeby w ogóle się wjebać w pracę w ekselu?

Ja jestem profesjonalistą. Jest mi wszystko jedno, w jakim gównie rzeźbię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 16 Paź, 2014, 21:10:23
Ja też! Tylko kobiety w urzędach ogarniają ten kosmos :o
I jeszcze w korpo. Widziałem człowieka, który robiąc w excelu posługiwał się wyłącznie skrótami klawiaturowymi.

JAK.

Nie cierpię przy pracy w excelu posługiwać się myszą. Jeśli muszę dotknąć myszy, to znaczy, że jestem leniem i czegoś nie doczytałem. Mysz zabija efektywność, to chyba oczywista oczywistość.

http://acg.github.io/2013/03/29/turn-vim-into-excel-tips-for-tabular-data-editing.html (http://acg.github.io/2013/03/29/turn-vim-into-excel-tips-for-tabular-data-editing.html) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Paź, 2014, 21:15:06
Cytuj
Ja jestem profesjonalistą. Jest mi wszystko jedno, w jakim gównie rzeźbię
Ostatnio musiałem usystematyzować i opisać ok. 40 tys. rekordów w ekselu. Zareagowałem dość spokojnie: spojrzałem, zesrałem się, popłakałem, podarłem gazetę, po czym zadzwoniłem do specjalisty. Eksel jest fajny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Paź, 2014, 23:29:55
Widzisz, Wroo, przebranżowienie się może boleć ;). Zaproś mnie na weekend i daj wódki, a wszystkiego (co potrzeba) Cię nauczę ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Paź, 2014, 23:31:03
Zapraszam więc lekkomyślnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Paź, 2014, 23:53:57
Ostatnio musiałem usystematyzować i opisać ok. 40 tys. rekordów w ekselu.
Tak zacząłem rozmyślać i skonkludowałem, że jakimś cudem musiałeś się wjebać ździebko bardziej niż ja kiedykolwiek w kilku(nasto?)-letniej "karierze" w excelu... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Paź, 2014, 23:57:58
Raz a dobrze, ale nigdy więcej :D Na szczęście wszystko zrobił za mnie pan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Paź, 2014, 11:08:33
Najpierw czterdzieści stopni gorączki, potem angina, a teraz jeszcze swędząca wysypka. Nosz kurwaaaa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Paź, 2014, 11:30:18
Może to po prostu ospa a nie żadne anginy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 18 Paź, 2014, 11:32:45
Ospę już przechodziłem, a leki na gardło i zbicie gorączki mogą dawać taki efekt uboczny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 18 Paź, 2014, 16:43:25
Ja miałem ospę jak byłem mały, a ze 3 lata temu półpaśca, więc jedno drugiego nie wyklucza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Paź, 2014, 17:25:14
Ewolucja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2014, 02:06:53
Dalia - to mi wygląda na skutki wyczerpującego analu :D

         *   *   *

Przejechałem dziś ponad 300km, tracąc cały dzień (i kawałek nocy, jak widać), żeby w mega nerwowej atmosferze pozbyć się kolejnej niepłacącej za wynajem mojego mieszkania lokatorki. Moje uczucia są bardzo ambiwalentne: z jednej strony chodzi o samotną matkę, ale z drugiej nie wiem, czy macie pojęcie jak takie babsztyle się robią bezczelne w walce o przetrwanie!... Sama sobie taka potrafi ustalić za co uważa, że powinna płacić i kiedy i oznajmić, że za 4 dni opuszcza mieszkanie! A gdzie miesięczne wypowiedzenie, a gdzie kasa?!? Są tu jacyś prawnicy?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 19 Paź, 2014, 02:21:19
Baciu, to umowy się po to podpisuje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2014, 02:34:06
Oczywiście mam, no stary... I chyba w praktyce se mogę podetrzeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 19 Paź, 2014, 08:23:40
Cytuj
Moje uczucia są bardzo ambiwalentne: z jednej strony chodzi o samotną matkę, ale z drugiej nie wiem, czy macie pojęcie jak takie babsztyle się robią bezczelne w walce o przetrwanie!

Jak napiszę co o tym myślę, to znów wyjdzie że jestem aspołeczny :D

Takie postawy biorą się właśnie stąd, że staramy się pomóc ludziom, którzy według ogólnie przyjętych norm potrzebują pomocy. Czyli m.ni. samotnym matkom. A że one to wykorzystują i na bezczela wyciągają łapy po wszystko? Nic nowego. Niestety.

Ciekawostka - dzięki takiej osobie mieszkam tam, gdzie mieszkam. Bo moje obecne lokum zostało zarezerwowane przez właśnie taką "samotną matkę z dzieckiem", która z godziny na godzinę jebła wynajem "bo znalazła coś tańszego'. Jakby nie widziała w jakim mieszkaniu jest (2 duże pokoje + wcale nie mniejsza kuchnio-jadalnia) i ile będzie ją to kosztowało. No ale w sumie się cieszę, bo skorzystałem że mieszkanie się zwolniło i jestem z tego bardzo zadowolony :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2014, 09:02:26
Jeśli to nie jest ustawiane to bardzo, bardzo mnie to wqrwiło  :headache:

SKATOWALI 20-latka za brak dokumentów! STRAŻ MIEJSKA ! SZCZECINEK // NAGANNE ZACHOWANIE ! (http://www.youtube.com/watch?v=tQ-ZK6bJ_-w#ws)

Przypomniało mi to sytuację jak kumpla w NS policjanci koniecznie chcieli zgarnąć do suki i mu naklepać. Skończył się na odwrót, a sprawy mu nie założyli bo było tylu świadków.

A wystarczyłby powszechny dostęp do broni i wyrównanie szans na obronę w chwili ataku przez takiego pojeba ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 19 Paź, 2014, 09:20:06
Najpierw czterdzieści stopni gorączki, potem angina, a teraz jeszcze swędząca wysypka. Nosz kurwaaaa

Jak nic ebola ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Paź, 2014, 12:30:13
http://www.bialystokonline.pl/bialystokonline-to-szambo,ogloszenie,3427470,9,2.html (http://www.bialystokonline.pl/bialystokonline-to-szambo,ogloszenie,3427470,9,2.html)   

ktoś się nieźle wkurwił :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Paź, 2014, 19:59:59
Od jakiegoś czasu wkurwia mnie to co zrobili ze szpitalem na Gdańskiej Zaspie. Jakiś ktoś wymiślił sobie połaczenie szpitali w jeden organizm, i o ile było by to miało sens z punktu widzenia zaopatrzenia, zakupów, ograniczenia administracji, planowania operacji, elastyczności i  dostepu do srodków z UE i innych takich to to co odpierdalaja sprowadza moje myśli tylko na jeden tor. Ktoś chyba sobie zrobił folwark i sposób na załatwienie długów jednego szpitala kosztem drugiego, kosztem ludzi, srodków, kosztem  przychodni onkologicznej która była jedną z bardziej "dochodowych"  oddziałów przy tym szpitalu. Ktoś to po prostu sprzedaje, Likwidują apteke, i wszystko zmierza do tego, ze przez pół miasta planują wozić lekarstwa również te potrzebne na "cito"  :facepalm: Worki zywieniowe i tp które czesto robi sie na tzw zyczenie zaraz po operacji. Jakim trzeba być ograniczonym zeby tak widzieć przedsiębiorstwo w którym nie na pierwszym miejscu jest zysk a zdrowie i zycie a dopiero później kasa. Laboratorium sprzedają zewnętrznej firmie. Kurwa zesz mać przyjdzie inna opcja i co bedą odkupywać budować od nowa ? czy zlikwidują szpital bo nie bedzie kasy na odbudowanie ani laboratorium ani przychodni onkologicznej ani apteki. Ktoś kto to wymyślił to na pewno nie ma odpowiedzialności finansowej, nie zainwestował tam swojej przysłowiowej złotówki. No ale cóż szpital wojewódzki ma problem w postaci odszkodowania pacjentce ze Szwecji. Raz ze operacja była nielegalna, prywata na terenie szpitala, to teraz rozpierdolą dokumentnie wszystko, ki chuja tam rzadzi. Zastanawiam sie jak można to zatrzymać chyba gotowy jestem w tych wyborach głosowac na PIS( oni byli przeciwni połączeniu szpitali, przegrali jednym głosem w sejmiku gdańskim )  tak kurwa tak mnie wkurwia, to co oni robią i jak.
Jeśli jest ktoś kto ma pomysł jak to ruszyć, chętnie posłucham mądrej rady.
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) może Ty z racji doświadczenia pracy z urzednikami miejskimi ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2014, 20:43:54
Wywieszać na latarniach. Dla mnie obecny system stał się do tego stopnia wrogi wobec obywateli że każda próba zrównania go z ziemią powinna być widziana jako akt patriotycznej walki z prześladowcą.

We Wrocławiu ktoś wpadł na zajebisty pomysł połączenia jednostek operacyjnych straży miejskiej, policji, straży pożarnej, pogotowia itd w jedno. Nazywa się to Centrum Zarządzania Kryzysowego. Dodatkowo wrzucono tam dwie największe serwerownie Urzędu Miejskiego i Centrum Zarządzania Ruchem i Transportem Publicznym (ITS). Jakim trzeba być ograniczonym umysłowo debilem żeby wszystkie najważniejsze w mieście jednostki i centra wymiany danych skupić w jednym, niestrzeżonym budynku do którego każdy ma dostęp...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Paź, 2014, 21:01:41
Ale co wywieszać, odpowiedzialnych czy ulotki :P

Kto tym ludziom dał taką władzę, czyżby my sami ? :o
Skąd oni biorą takie idiotyczne pomysły
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2014, 21:05:38
Wywieszać nieodpowiedzialnych ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Paź, 2014, 21:08:14
Ja mam pomysł jak to ruszyć ale się nie wypowiem, bo Leon tylko czeka z banem aż zacznę przemycać politykę na forum
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 19 Paź, 2014, 21:54:21
czy zlikwidują szpital bo nie bedzie kasy na odbudowanie ani laboratorium ani przychodni onkologicznej ani apteki.

Jeśli jest ktoś kto ma pomysł jak to ruszyć, chętnie posłucham mądrej rady.


Tak, potem zlikwiduja szpital (jako jednostke zarzadzana przez gmine/wojewodztwo) i zaloza go na nowo pod inny, szyldem, ale juz bez dlugow. Wirtualnych. Znaczy ktos bedzie stratny. Nakczesciej dostawcy i podwykonawcy (juz wiesz czemu outsourcing? ;) ).

A sposob na to jest bardzo prosty.
Mianowicie: nalezy skonczyc z mitem ze sie wszystko wszystkim nalezy, a wprowadzic procedury ktore sa realizowane z obowiazkowego ubezpieczenia, a ktore mianowicie sa osobno platne.

Niepopularne? No coz przykro mi.

Taki przyklad. W konstytucji jest napisane ze kazdy dostanie gitare. No i oczywiscie kazdy placi te skladki, ktore do rzeczywistych kosztow maja sie nijak, ale kazdy placi bo nie ma innego wyjscia. Relatywnie duze te skladki mimo wszystko.
No ale.
Centrala zarzadzajaca zebranymi pieniedzmi oglasza przetarg na wykonanie gitar proponujac stawki CIUT powyzej rzeczywistych kosztow wykonania, albo w sumie na styk (jak sie nic nie spierdoli). Oczywiscie przetarg wygrywa ten kto zaproponuje najlepsza stawke (czyt. Najnizsza).
No i wygrywa ten i tamten i dostaje kontrakt na to ze ma w roku wykonac 60 gitar.
No to napierdala te gitary bo przeciez kolejka sie ustawila, robi sie liste, etc.etc. Z ktorej to listy wynika, ze wszyscy dostano te gitarre, no moze niekoniecznie tak szybko jakby chcieli (no a przecieZ chca jutro, a nie za 15 lat, nie?).
Kolejka kolejko, ale niestety co jakis czas (cholera wie co jaki, moze przez dwa miechy nikt, moze w dwa dni 15) wpada ktos kto musi tako gitarre dostac natychmiast, bo gig, bo granie z zagranicznym artystom, bo inaczej chuj. No i jesCze czesto sie okazuje ze to nie moze byc taka co juz jest zrobiona (za pieniadze na styk) tylko jakis wyjebany kastom, bo inaczej nie wypada.
No i co ma zrobic biedny wytworca - musi robic, bo inaczej nie wypada, nie mozna, nie godzi sie, nie wolno. No to wydaje ta gitare temu nadplanowemu i zaczyna nastepna dla tych z kolejki. Niestety problem jest taki - centralny zarzadca pieniazkami mowi - spierdalaj, miales robic 60 na rok. Chuj mnie obchodzi ze musiales zrobic 15 nastepnych i to jeszcze na bernaklach zamiast, na ten przyklad sejmurachdankanach. Twoj problem, wymysl, jak sie nie podoba to spierdalaj, zle zarzadzasz pieniedzmi, innym sie udaje, nie bo nie nie bo chuj.

No wiec tak prosze panstwa dziala nyfyzy w finansowaniu ochrony zdrowia.

DLACZEGO KURWA MI NIE ZROBIA BADANIA KRWI W POZ! dlaczego kurwa mam czekac pol roku na miejsce do specjalisty, czemu ten specjalista mie nie zrobi tomagrafyi komputerowej tylko mnie odsylal tyle razy az w koncu jak mu zagrozilem to zrobil.

No wiec. W poz obowiazuje stawka stala od zarejestrowanej glowy. Nie taka jakas szczegolnie duza (ustalenie jest wziete przez nfz generalnie w oparciu o sufit i fusy w kawie). No i w nfz wiadomo jak wyglada - umawiasz sie na wizyte raz na ruski rok bo akurat zlapales przeziebienie, to w koncu moze skorzystasz, myslisz sobie. Niestety okazuje sie ze cholera jasna trzeba dzwonic i sie umawiac bo sa kolejki zarejestrowanych. Najczesciej stalych klientow tzw. No wiec traeba zatrudnic kolejnych do obslugi (a to przeciez kosztuje, bo nikt nie robi za darmo, co nie? ) wiec ta kasa co jest ode lba placona musi byc wydana. A z tej kasy to trzeba utrzymac pracownikow, obiekt i zaplacic za te badania co sie ich nie zleca bo nie ma juz na to kasy. ZUS nie wybaczy niezaplaconych skladek, podobnie US.

Specjalisci maja limit przyjec, za kazda wizyte dostaja okreslone piniadze (wcale niekoniecznie duze - bo konkurs ofert, remember?) i z tych pieniedzy maja utrzymac ludzi, oplacic obiekt, zaplacic za te badania co je zlecaja po piatej wizycie (5x stawka za wizyte = mozliwosc wykonania jakiegos konkretniejszego badania u tegoz pacjenta). Medżik.

Poplynalem radosnie tekstwalem, ale mi sie troche przelalo. Wszyscy wiedza o tym ze system jest niedofinansowany, ale dziwnym trafem ta agresja skupia sie nie tam gdzie powinna.

A - jakby ktos mial chec poleciec z argumentem 'bo te chuje tylko skacza z jednej pracy do drugiej' to odpowiem krotko : gdyby tak nie robili, to by sie polowa nie doczekala na konsultacje, bo tych specjalistow fizycznie jest za malo.


Jedyna mozliwosc to tzw. Koszyk swiadczen (inny od tego ktory obowiazuje obecnie czyli wirtualna rzeczywistosc) i dodatkowe oplaty jak chocby w czechach czy niemczech (wizyta, recepta, nieduze kwoty, a eliminujace natychmiast stalych klientow ktorzy przychodza bez celu, bo nie maja nic innego do roboty)

Jest tyle rzeczy do poprawienia w tym systemie ze sie idzie pociac z zalu. Nalezaloby zaczac od uciecia zatrudnienia i prganizacji pracy w nfz. I kontrola jak jest wydaana kasa ze skladek.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 19 Paź, 2014, 22:21:03
Jeżeli chodzi o sytuację służby zdrowia to tak po primo to zdemonopolizować popierdolone gówno którym jest NFZ, jedna spółka nie ogarnie NI CHUJ wszystkich szpitali, przychodni, gabinetów i chuj wie czego jeszcze w całym państwie.

Po segundo to obniżenie popierdolonych standardów przy aplikowaniu na studia Lekarskie (sam na takie będę w tym roku aplikować, trzymajta kciuki). Za przykład dlaczego podam przykład podopiecznego mamy mojej :love: który jest obecnie jednym z najlepszych młodych kardiologów w Białym a dostał się dopiero za 3cim razem :facepalm: Ogólnie jak patrzę ilu moich znajomych lekarzy dostało się za n-tym razem na studia to mnie to przeraża... Głupotą jest monopolizacja i zamykanie tak cholernie potrzebnego i ważnego zawodu, a potem narzekają że nie ma komu przyjmować, nie ma komu przyjmować bo nie ma kurwa kogo zatrudniać :facepalm:

No i jeszcze środki które są przeznaczane w większości na utrzymanie urzędasów w NFZ-ecie a nie na np. leki refundowane. No i na sam koniec dajmy jeszcze do palnika pod względem firm farmaceutycznych które zamykają dostęp do wielu potrzebnych leków albo wypierdalają ceny z kosmosu bo im tak na rękę pod względem finansów :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Paź, 2014, 22:44:57
NFZ dostaje przede wszystkim zbyt mało kasy i jest bardzo źle logistycznie zarządzane - żadne ministry nie zmienią chorego od środka organizmu, ostatnio byłem w przychodni w Ciechocinku i przeczekałem 3 godziny na testy alergologiczne przez szereg logistycznych antyrozwiązań i głupoty ludzi tam pracujących. Spokojnie powinienem był tam przeczekać mniej niż połowę tego czasu, gdyby babka w recepcji bardziej ogarniała (jak i niedoinformowani ludzie w kolejce). Problemy się nie zmniejszą, dopóki lekarze będą odwalali fuchy w NFZcie i przykładali się do roboty tylko w swoich prywatnych przychodniach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 19 Paź, 2014, 22:50:01
No i zapomniałem dodać że nawet takie popierdółko jak wymaz w przypadku bakterii/wirusów jest nieopłacalny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2014, 22:59:14
NFZ dostaje przede wszystkim zbyt mało kasy ...

beeeezdura
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Paź, 2014, 23:16:24
@benkai (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1071)  nie odbudują go bo całą przychodnie sprzedają oczywiście może wygra przyjaciel królika czy kichuj ale zajebisci lekarze odchodzą bo proponuja im jakieś marne kontrakty.
Dopóki każde stanowisko nie bedzie obciązone odpowiedzialnością materialną za całą popełnioną zjebkę dopóty bedzie byle jak. Jeśli ja popełnie błąd nikogo to nie obchodzi, muszę bulić jeśli urzednik zus czy us czy dyrektor w/w szpitala zaden z nich nie ponosi adekwatnej konsekwencji. Miałem mieć miesiąc na zebranie odpowiednich funduszy na spłatę zaległości w ZUS , panie sie tak slimaczyły ze zostały mi 4 dni. Nikt nawet nie pomyślał o przestawieniu daty bo wyliczały na konkretny dzień odsetki więc: no wiem pan ale to w sumie pańska wina. No tak kurwa moja bo to ja wywołałem kilka lat temu kryzys, bo to przeze mnie staneły budowy na których mieliśmy realizowac kontrakty , no tak kurwa moja wina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Paź, 2014, 07:03:32
A to zawsze tak jest. Tłumaczysz się przed jednym urzędasem że drugi coś zjebał bo oczywiście urzędas urzędasa ścigaç nie będzie, tylko właśnie ciebie. Jak to mówią "kurwa kurwie łba nie urwie".

Ja rok czy 2 lata wstecz posiedziałem trochę na bezrobotnym, i w tym czasie UP nadpłacił mi jakieś składki, już teraz nawet nie kojarzę czy względem NFZ czy ZUS czy chujwiczego. I potem ja to musiałem zwracać do skarbowego przy rozliczaniu PITa, chociaż w życiu tych pieniędzy przecież nie zobaczyłem bo i tak system je zeżarł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 20 Paź, 2014, 09:10:44
@Aremenius (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2824) nic nie da ulatwienie w przyjęciu na studia.  Juz i tak się takie gwiazdy zdarzaja,  że mi rece opadaja do kostek.  Problem jest w trybie specjalizacyjnym,  tym ze nie ma zachet do specjalizacji deficytowych,  ograniczenia ilosci miejsc specjalizacyjnych w trybie rezydenckim.  Dlaczego rezydenckim - bo nikt nie zatrudni lekarza bez specjalizacji,  bo nie ma z niego zadnego pożytku wzgledem nfz.  Dla nfz lekarz bez specjalizacji nie istnieje,  nie może wykonywać ZADNYCH  procedur bez nadzoru itp. 

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) finansowo niestety odpowiada wiele osob w tym systemie,  tylko niestety,  kurwa,  zaden z pionu decyzyjnego. 

Ogólnie rzecz biorac bryndza. 

Posty połączone: 20 Paź, 2014, 09:13:24
NFZ dostaje przede wszystkim zbyt mało kasy ...

beeeezdura

Z jednej strony prawda,  z drugiej nieprawda.  Skladki sa za niskie wzgledem potrzeb i wymagan.  A dodatkowo zle sie nimi zarzadza. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Paź, 2014, 14:42:04
Raczej głównie chodzi o zarządzanie

Usługi państwowe typu nfz czy zus powinny działać na wolnym rynku na tych samych zasadach, co prywatna konkurencja - po prostu właścicielem firmy jest państwo, a czy masz wykupione ubezpieczenie czy nie to twoja sprawa (i tak teraz robią cyrki ze sprawdzaniem ubezpieczenia czy masz pracę, więc niech w ogóle usługi zus i nfz zrobią nieobowiązkowymo, tylko jak kto woli to może gdzie indziej się zabezpeczać i w ilu mejscach chce)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Paź, 2014, 21:05:58
A jak w rodzinie, której nie stać na odpowiednie ubezpieczenie (bo np. okaże się, że "umowa nie obejmuje") ktoś zachoruje, będzie miał wypadek, niech zdycha? Sama idea państwowej służby zdrowia jest jak najbardziej słuszna, gorzej z tym, że sam system jest przeżarty od środka, a oprócz tego TAK, WIELE PLACÓWEK DOSTAJE ZA MAŁO PIENIĘDZY - trzymanie dłużej pacjentów na hospitalizacji, by wyłudzić więcej kasy od NFZ, mnóstwo zadłużonych placówek - to nie jest oznaka tego, że mają wystarczające środki (a co dopiero, że są dobrze zarządzane). Ludzkie zdrowie i życie to nie jest jakiś towar, który się kalkuluje, w czasach, gdy nas na to stać, każdemu powinna przysługiwać chociaż minimalna niezbędna opieka zdrowotna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Paź, 2014, 21:24:17
Jako osoba bezpośrednio związana z opieką zdrowotną (w Polsce nie ma Służby Zdrowia jak wmawiają nam media), to powiem jedynie, że troszkę nie za bardzo wiecie jak to funkcjonuje i gdzie są problemy, kiedyś w tym temacie ze 3 lata temu (?), pisałem co nie co na ten temat, powtarzać się nie będę. Oczywiście, jestem, za dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, dlaczego? Gdyż olbrzymia ilość osób nadużywa opieki zdrowotnej, a akty prawne są tak skonstruowane, że faktycznie, można wezwać zespół ratownictwa medycznego, bo np. nie mam na taksówkę (albo mam, ale nie wydam swoich), a chciałbym się przejechać do szpitala, bo dawno mi badań nie robiono, i nie ma z tego tytułu żadnych konsekwencji. Problem nie leży w małej ilości pieniędzy, a właśnie w rozporządzaniu nimi. Uwierzcie mi, nie uwierzylibyście jak to wygląda od drugiej strony. I gwarantuję Wam, składka zdrowotna którą opłacacie nie idzie na Wasze konto, tylko na KT dla trola który wyjebał się napierdolony dyktą na ulicy, a kiedy Wam to badanie będzie potrzebne, to poczekacie sobie w kolejce, zależnie od regionu PL i wskazań od 2 tygodni do kilku miesięcy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Paź, 2014, 02:08:24
Teraz ludzi też nie stać na ubezpieczenie i opiekę zdrowotną, za którą trzeba płacić kilkukrotnie, bo ta "darmowa" opeika wcale darmowa nie jest a i do tego jest licha i niesposób ją otrzymać, niestety częśto bardzo trzeba prywatnie iść. Nawet w krajach typu UK, które się szczyci swoim NHS, płaci się za omijanie kolejki i to tak oficjalnie. Nie bierze się to znikąd, państwowa służba zdrowia to iluzja
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Kacper w 21 Paź, 2014, 09:34:07

(...)

Po segundo to obniżenie popierdolonych standardów przy aplikowaniu na studia Lekarskie (sam na takie będę w tym roku aplikować, trzymajta kciuki). Za przykład dlaczego podam przykład podopiecznego mamy mojej :love: który jest obecnie jednym z najlepszych młodych kardiologów w Białym a dostał się dopiero za 3cim razem :facepalm: Ogólnie jak patrzę ilu moich znajomych lekarzy dostało się za n-tym razem na studia to mnie to przeraża... (...)


Powodzenia podczas naboru i stalowej dupy, którą będziesz musiał związać permanentnie z krzesłem podczas zakuwania będąc już na studiach ;)

Chociaż nabór na studia medyczne to żart.
Sam dostałem się na kierunek lekarsko-dentystyczny dopiero za czwartym razem. Dopiero po ukończeniu studiów na kierunku fizjoterapia i otrzymaniu tytułu magistra. Podczas rekrutacji oczywiście nie ma to żadnego wpływu i byłem mierzony taką samą miarką jak randomowe osoby po ukończeniu liceum.
O otrzymaniu indeksu decyduje matura z zakresu roślinek, grzybów, zwierzątek, ekologii itp gdzie fizjologia i anatomia człowieka to znikomy procent całości pytań i punktów przyznawanych na maturze.
Niejednokrotnie spotkałem się z tym, że osoby które dostawały się w pierwszych miejscach list rekrutacyjnych miały takie same problemy jak osoby z list rezerwoych/dostające się z odwołania lub po prostu zaliczały wylot z uczelni, bo nie dawały sobie rady z ogromem materiału do ogarnięcia.
Osobiście jestem za tym by przywrócono egzaminy wstępne na studia medyczne. Wg mnie to jedyny sensowny sposób na zweryfikowanie posiadania rzeczywiście przydatnej wiedzy do rozpoczęcia nauki na tym kierunku studiów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 21 Paź, 2014, 13:05:21
Mnie wkurwia, że od rana jedno ucho odbiera mi ze zmienionym pitchem O_o Jak słyszę nawet dwa tracki midi to mi nie stroją ze sobą -.-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Paź, 2014, 14:14:59
Sposób przeprowadzania rekrutacji przez polskie firmy.

Nie wiadomo il trwa rekrutacja, czy się skończyła czy nie. Kultura by wymagała chociaż krótkiego emaila z informacją, że nie są zainteresowani zgłoszeniem lub informacją że znaleźli kogoś lepiej pasującego na dane stanowisko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Paź, 2014, 14:41:47
WTF
Cytuj
'***THIS SHOW HAS BEEN CANCELLED***

Very sorry to announce that due to the weather, the band's ferry over has been cancelled and therefore there can be no show tonight. Everyone involved is incredibly sorry but this is completely out of anyone's control. Tickets will be fully refunded from your point of purchase. We will try and get the bands over again as soon as possible in the future. Once again, sorry, I know a lot of people were looking forward to this one and we were too. '

All refunds will be processed today and the amounts will appear back on the cards in 2-3 working days

Regards
To sobie poszedłem posłuchać after the burial :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Paź, 2014, 16:57:36
:D :D :D

Trzeba było zostać w PL :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 21 Paź, 2014, 20:09:56
Przeziębiłem się. Trochę się kiepsko czuję, trochę mnie boli gardło, jest to upierdliwe, ale zbyt słabo, żebym zrobił sobie wolne. ;) Ech....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 21 Paź, 2014, 22:52:40

To sobie poszedłem posłuchać after the burial :D
To na Camden mialo byc?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Paź, 2014, 23:01:16

To sobie poszedłem posłuchać after the burial :D
To na Camden mialo byc?
Dublin, Fibber Magee's
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Paź, 2014, 19:56:25
Sposób przeprowadzania rekrutacji przez polskie firmy.

Nie wiadomo il trwa rekrutacja, czy się skończyła czy nie. Kultura by wymagała chociaż krótkiego emaila z informacją, że nie są zainteresowani zgłoszeniem lub informacją że znaleźli kogoś lepiej pasującego na dane stanowisko.
Niestety nie. I to nie ma nic wspólnego z kulturą. "Odpowiadamy tylko na wybrane oferty" i tyle. Wyobrażasz sobie będąc z drugiej strony pisać np. 100-ileś, jak nie lepiej, maili: "przepraszamy, że Pana nie zatrudniliśmy"? A potem z kolei firmie będzie smutno, że ludzie nie odpisali: "No, rozumiem, ale przecież się ładnie uczesałem. Co zadecydowało?"
Jeśli firma szuka człowieka, to musi wybrać najlepszego, zacząć go szkolić i wdrażać do roboty, a nie napiżdżać nic nie dające już mailiki, nie ma czasu...
Jakieś takie to oczywiste mie się wydawało... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Paź, 2014, 20:14:34
Wyobrażasz sobie będąc z drugiej strony ...

Oczywiście że sobie można to wyobrazić, tylko trzeba przyjąć standardy które wykraczają poza wyobrażenie polskich biznesmenów którzy w czasie rozmowy o pracę potrafią wywalić nogi na stół.

Wystarczy zrobić listę mailingową na daną ofertę i po zakończonej rekrutacji wysłać info zbiorcze: rekrutację zakończono, dziękujemy za nadesłanie aplikacji, wybraliśmy już innego pracownika. Łącząc życzenia sukcesów.... hui wi kto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Paź, 2014, 21:00:33
Dokładnie tak jak nikt pisze.

Aktualnie szukam również zagranicą, głównie w Niemczech i Anglii.
O wyniku rekrutacji otrzymałem wiadomość od KAŻDEJ firmy do której składałem.
Zazwyczaj przy tuż po wysłaniu przychodzi też wiadomość, że aplikacja wpłynęła.

Z racji branży którą się zajmuję wysyłam również "tak po prostu" , może ktoś się zainteresuje, może planują rekrutację itd.
Jak szef firmy znajduje czas aby mi imiennie odpisać i odnieść się do konkretnych prac w moim portfolio to ja naprawdę nie rozumiem co stoi na przeszkodzie polskim firmom aby wysłać chociaż zbiorczego maila po rekrutacji.

Mogę policzyć na palcach jednej ręki ile dostałem odpowiedzi zwrotych od polskich byznesmenów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Paź, 2014, 21:33:35
Dorabiam sobie po godzinach jako freelancer, ogólnie mówiąc grzebię w AutoCADzie i Inventorze. Zlecenia wpadają od ludzi z całego świata, a najgorsze wspomnienia i doświadczenia mam związane z Polakami. W sporej części niewiedza i nieznajomość programów klasy CAD wręcz zmusza ich do myślenia, że jest to banalne i szybkie robienie kreseczek niczym w paincie i zapłata nie powinna być wyższa niż 'pisiont groszy'. Przecież od polaka nikt nie może być mądrzejszy, a już na pewno nie ktoś kto ma dwadzieściakilka lat... szkoda tylko, że jest dużo lepiej wykształcony...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Paź, 2014, 22:13:34
wkurwia mnie wdupewlazenie sprzedawczykow.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Paź, 2014, 22:35:45
Wyobrażasz sobie będąc z drugiej strony ...

Oczywiście że sobie można to wyobrazić

Wyobraźnię mam bujną, niemniej jak zaraz będę miał 20 lat pracy i za sobą ileś castingów, tak NIGDY nie dostałem takiego maila, więc zapobieżmy w tym momencie histerii ;). Da się z tym żyć.


Cytuj
trzeba przyjąć standardy które wykraczają poza wyobrażenie polskich biznesmenów którzy w czasie rozmowy o pracę potrafią wywalić nogi na stół.
Po prostu bym wyszedł :)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Paź, 2014, 22:36:39
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) @Pronounce (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2663) na tym pieknym zachodzie nie jest zawsze tak rozowo, jak by sie wydawalo. Jestem tez na etapie szukania roboty i trafia sie sporo firm, ktore nie odpisuja w ogole. Jednak sa to glownie te, na ktore aplikuje przez portale typu Reed, czy Monster. Przy aplikacjach przez maila, czy ich wlasna strone www, to faktycznie jest zawsze odpowiedz, czy w te, czy wewte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Paź, 2014, 22:38:27
Da się z tym żyć.

Z niebyciem huiem też ;) O dziwo ostatnio słyszałem że pracownik też człowiek. Co prawda nie od pracodawcy ale też się liczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Paź, 2014, 00:00:06
Tak, na Zachodzie karaibskie striptizerki topless odpisują każdemu nieszczęśnikowi i jeszcze załączają zeskanowany odcisk szminki na pocieszenie. Naoglądaliście się chyba za dużo dramatów biurowych z Sandrą Bullock na Polsacie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Paź, 2014, 19:36:20
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fk%2Fobrazki%2F2014%2F10%2F86761dd1-95be-4a60-adaf-69cdc9a18721_original.jpg&hash=7ac0eb897ed8684714b4945b89e1f6be84856f9d)

radzio, zasłona dymna przed wprowadzeniem obozów pracy w polsce z 6 dniowym tygodniem pracy.

OTAKE polske walczyli?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Paź, 2014, 20:17:58
Plus ozusowanie umów nieetatowych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Paź, 2014, 20:26:45
Plus ozusowanie umów nieetatowych.
Bardziej chodzi o rozliczenie się z cwaniakami, którzy wykonywali kilka umów na raz i np. odprowadzali ZUS tylko z tej za 20 zł, jednocześnie nie płacąc za tą o wartości 3000, 5000, etc. Tu akurat jestem "za".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Paź, 2014, 20:59:18
Plus ozusowanie umów nieetatowych.
Bardziej chodzi o rozliczenie się z cwaniakami, którzy wykonywali kilka umów na raz i np. odprowadzali ZUS tylko z tej za 20 zł, jednocześnie nie płacąc za tą o wartości 3000, 5000, etc. Tu akurat jestem "za".

A powiedz mi jak to jest że pracując na dwa etaty mam płacić dwa razy ZUS? Dwa razy szybciej czy dwa razy lepiej mnie obsłuży potem NFZ? Bo emerytury i tak przecież nie zobaczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 23 Paź, 2014, 21:10:45
A mnie wkurwiają gówniarskie tłumaczenia i kręcenie zamiast prób rozwiązania sprawy prosto. Zupełnie jakby ściemnianie miało w jakikolwiek sposób pomóc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Paź, 2014, 21:41:39
Obawiam się, że sprawa z Radziem ma głębsze dno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 23 Paź, 2014, 23:31:40
Fiński język z XIX wieku, trudny do zrozumienia. Jeszcze kurwa w poezji... Co ja kurwa se myślałem te 4 lata temu, jak studia wybierałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 05:51:15
Cytuj
Co ja kurwa se myślałem te 4 lata temu, jak studia wybierałem...

To co pewnie większość - będzie zajebiście. A tu chuj :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 08:24:19
Mam nieodparte wrażenie Panowie ze co niektórzy mocno histeryzują z obozami pracy i zus. Przez takich np "garażowców"  którzy w kazym kącie piwnicy czy w/w garażu napierdalali szafy przesuwane , zniszczyli rynek bo nie płacili podatków zusu i td. A kient sie przyzwyczaił ze można tanio a niestety tanio sie nie da. Większośc z nich wyemigrowała lub padał a ceny zostały. Gdy płacę pracownikowi więcej to też więcej na zus muszę oddac, tak więc druga praca to także wyzsza kwota na zus. IMO narzekanie o niesprawiedliwości jest na wyrost.
Oczywiście cały ten system jest do dupy i jest to marnotrawienie naszej pracy i płacy w myśl jakichś pierdolonych nie dorobionych idei. Jeśli lubisz to co robisz to sobota nie jest żadną przeszkodą i żadnym obozem. Jeśli się męczysz w pracy to każdy jeden dzień jest problemem. 90% "mojej" ekipy jest ze mną z własnej woli w sobote w pracy. Nikogo do niczego nie zmuszam. Wszystko to są indywidualne sprawy i dramatyzowanie jest IMO przesadzone a już inna sprawa ze ustawowe mieszanie w gospodarce przerabialiśmy a jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Paź, 2014, 09:11:53
Nie no faktycznie. Likwidacja nadgodzin, wolnych sobót, wydłużenie okresu rozliczeniowego, brak możliwości odmowy pracy w nadgodzinach przez pracownika, rozliczanie czasu w delegacji od czasu dojazdu na miejsce pracy pomimo że przepis mówi że czas pracy to czas w jakim jestem do dyspozycji pracodawcy (zatem również w czasie dojazdu do miejsca pracy w delegacji), to super warunki które nas przybliżają do zachodu a nie krajów 3 świata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Paź, 2014, 09:17:57
Judaizm będzie hot! Tam nie można dymać w sobotę, bo się Jahwe wkurwia niemiłosiernie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 10:17:59
Nie no faktycznie. Likwidacja nadgodzin, wolnych sobót, wydłużenie okresu rozliczeniowego, brak możliwości odmowy pracy w nadgodzinach przez pracownika, rozliczanie czasu w delegacji od czasu dojazdu na miejsce pracy pomimo że przepis mówi że czas pracy to czas w jakim jestem do dyspozycji pracodawcy (zatem również w czasie dojazdu do miejsca pracy w delegacji), to super warunki które nas przybliżają do zachodu a nie krajów 3 świata.

To co podałeś, to dla mnie są wszystko problemy związane z "pracuję bo muszę, bo nie mam innego wyjścia" .
Osobiście uważam ze w naszym kraju i przy naszych cenach nie jestem w stanie zarobić pracując 8 godzin, z czego i tak część jest strawiona przez sniadania kawy i papierosy. I zgadza się jeśli jest taka specyfika firmy i co jakiś czas trzeba zostać dłużej, to bede szukał takich którzy będą chcieli ze mną pracować dłużej. Co z tego, ze ktoś ma kompetencje jak jednocześnie ma "wyjebane". Powiem również może zbyt szczerze jak ktoś mi zaczyna rozmowe o prace od takich pytań ja powyżej przykłady podałeś, to wymiękam i dziękuję za współprace. Dla mnie to jest spojrzenie jednostronne, ukierunkowane tylko i wyłącznie na własny tyłek a nie na miejsce pracy i firmę z którą bede sie identyfikował. Zupełnie odrębną kwestią jest sposób w jaki podejde do rozliczenia za te nadgodziny. Tutaj jest dla mnie zrozumiałe i obowiązuje "nie ma nic za darmo". Irytuje mnie roszczeniowość oj strasznie irytuje. Państwo nie pyta sie skąd mam kase na zapłacenie zus jeśli nie mam pracy jeśli firma np straciła kontrakt bo nie dotrzymała terminu, również przez to ze ludzie nie zostali "po godzinach". Mam mieć, a jak nie to komornik znajdzie.
Zapytam przewrotnie, czy jak handlujecie gitarami, ogólnie gratami, ma to dla Was znaczenie jaki dzień ? czy po godzinach czy rano czy noc ? ...w zasadzie było to pytanie retoryczne. Dorabiając jako freelancer kiedy sie pracuje ? na drugim etacie kiedy ? Czyli tutaj jak rozumiem już ustawa o pracy nie obowiązuje bo koliduje z własnym interesem tak ?  A ustawa mówi ze masz być w pracy wypoczęty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 24 Paź, 2014, 11:21:53
Jak część z Was wie, pracuje w gastronomii. Jest to taka specyficzna branża, gdzie pracuje mnóstwo studentów a grafiki układa się z tygodnia na tydzień.
Ostatnio udało mi się przenieść do małego bistro gdzie zająłem się zarządzaniem i otrzymałem lukratywny tytuł Managera ;)
Żeby tylko to wszystko tak pięknie wyglądało. Tak jak zauważył @commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) niestety, KAŻDY nawet bez doświadczenia,  ma ogromne wymagania dotyczące a)pieniędzy, b)zakresu pracy (najmniejszego jaki się da) oraz wielu innych rzeczy.. Dlaczego roszczeniowość zawsze jest tylko w kierunku Pracownik -> Pracodawca a jeżeli Pracodawca zaczyna czegoś wymagać, to od razu to wykorzystywanie albo nieludzkie godziny pracy. To jest jakiś nonsens...
Czemu patrzycie na zmiany w kodeksie pracy jak na karę? Wprowadza to większe możliwości dla pracodawcy, poniekąd dla Was również. Każdy narzeka na brak pieniędzy i pracy, ale jak już jest praca to ma głaskać po jajach? To jest jak łańcuch pokarmowy. Ktoś daje prace komuś kto tej pracy potrzebuje. To od pracodawcy zależy jaki jest zakres pracy i jej warunki ale pracownik ma możliwość akceptacji lub odrzucenia takiej posady. Takie proste a takie trudne do zrozumienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 11:26:47
Ale trochę mieszasz Jarku 2 rzeczy - pracę na typowym etacie 5x8, i "freelancerstwo". Przecież nawet u Ciebie jak jesteśmy na wyjazdach, to nie ma że czerwona karta w kalendarzu (a robiło się w święta państwowe, oj robiło), że 3cia w nocy, że 24+ godzina roboty z rzędu. Jest zlecenie to trzeba zrobić, i nichuja.

Natomiast etat to etat - Żona Moja robi 6-14 od poniedziałku do piątku. Jak są nadgodziny to się zastanawia czy iść - chce to idzie, nie chce to nie. I nikt jej nie ma prawa zmusić. Faktem jest że kasę ma za to sporą (taka jedna sobota ekstra, czyli 8h pracy, to ładnie ponad 2 stówy na czysto do wypłaty :tak: ), ale nie chce bo ma np. masaż cycków :D - nie idzie. I też nichuja. Teraz to już może nie być takie proste.

Ja ostatnią pracę która miała pozory 5x8 miałem 2 lata temu, a taką typową 8-16 - nigdy. I żyję. Ale wiem jednocześnie jak bardzo to wkurwia, kiedy pojebany kierowniczek wpierdala cię w grafik gdzie masz 2 wolne dni weekendowe w miesiącu (konkretnie 2 soboty i żadnej niedzieli), bo jego liziwory muszą dostać też 2, ale pełne weekendy + jeszcze niedziele. I tego żadne pieniądz ci nie wynagrodzi, a przynajmniej nie taki jaki za to łaskawie ów kierowniczek ci rzuci.

Cytuj
To co podałeś, to dla mnie są wszystko problemy związane z "pracuję bo muszę, bo nie mam innego wyjścia"

Szczęśliwi ci, którzy mają pracę "chcę, lubię i jeszcze grubą kasę dostaję". I szczerze im tego gratuluję. Ale nie wszyscy tak mają bardzo wielu rzyga swoją robotą, bo i kasa chujowa, i gruby zapierdol, i szef debil, i rozliczenia nie w terminie, a zmienić nie ma jak, a nawet jak jest to wcale nie na lepszą. Ja się staram na swoje prace (byłe i obecne ;) ) nie narzekać, robić co do mnie należy i się nie użalać, ale czasami się naprawdę nóż w kieszeni otwiera jak o tym wszystkim pomyśli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 11:41:37
Nie mieszam Jakubie, źle czytasz lub nie kumasz bazy :P
Pisałem o dorabianiu jako freelancer czyli napierdalanie po godzinach, a nie o pracy w wolnym zawodzie.
Jak też zauwazyłeś ze napisałem ze pracuję z tymi którzy rozumieją co nie co więcej niż mówi prawo pracy które jest IMO z dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Paź, 2014, 15:37:21
I zgadza się jeśli jest taka specyfika firmy i co jakiś czas trzeba zostać dłużej, to bede szukał takich którzy będą chcieli ze mną pracować dłużej. Co z tego, ze ktoś ma kompetencje jak jednocześnie ma "wyjebane". Powiem również może zbyt szczerze jak ktoś mi zaczyna rozmowe o prace od takich pytań ja powyżej przykłady podałeś, to wymiękam i dziękuję za współprace. Dla mnie to jest spojrzenie jednostronne, ukierunkowane tylko i wyłącznie na własny tyłek a nie na miejsce pracy i firmę z którą bede sie identyfikował.

Dla mnie jest nim to o czym piszesz. Pracodawców nie obchodzi czy masz chorą matkę pod opieką i nie możesz zostać nadgodzin, dziecko które musisz o określonych godzinach odbierać z przedszkola, chcesz założyć rodzinę, albo po prostu chcesz spełniać się w swoim hobby a nie kiblować w robocie.

I to czy się wykonuje pracę którą się kocha i do którego się jest powołanym nie ma tu znaczenia. Chyba że dla kogoś praca jest jedyną wartością samą w sobie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 16:24:08
I zgadza się jeśli jest taka specyfika firmy i co jakiś czas trzeba zostać dłużej, to bede szukał takich którzy będą chcieli ze mną pracować dłużej. Co z tego, ze ktoś ma kompetencje jak jednocześnie ma "wyjebane". Powiem również może zbyt szczerze jak ktoś mi zaczyna rozmowe o prace od takich pytań ja powyżej przykłady podałeś, to wymiękam i dziękuję za współprace. Dla mnie to jest spojrzenie jednostronne, ukierunkowane tylko i wyłącznie na własny tyłek a nie na miejsce pracy i firmę z którą bede sie identyfikował.

Dla mnie jest nim to o czym piszesz. Pracodawców nie obchodzi czy masz chorą matkę pod opieką i nie możesz zostać nadgodzin, dziecko które musisz o określonych godzinach odbierać z przedszkola, chcesz założyć rodzinę, albo po prostu chcesz spełniać się w swoim hobby a nie kiblować w robocie.

I to czy się wykonuje pracę którą się kocha i do którego się jest powołanym nie ma tu znaczenia. Chyba że dla kogoś praca jest jedyną wartością samą w sobie.

Obrażasz mnie

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Paź, 2014, 18:00:27
Z pewnego już doświadczenia jako pracownik ale i kierowca pracowników, a więc patrząc z obu stron barykady, powiedziałbym, że nie nie ma żadnych reguł :D. Wszystko zależy jak się ludzie dogadają. Możesz być z kolegą tylko w różnych działach, a na korytarzu będziecie opowiadać sobie o jakby kompletnie innych firmach, tylko dlatego, że różnych macie bezpośrednich szefów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 18:13:17
No niestety taka jest smutna prawda, że znaczna część pracodawców ma na to wyjebane. Uważają, że skoro ci płacą (nieważne, że często zamiast płacy i pracy jest jałmużna i zapierdol) to mają prawo do dysponowania tobą jak chcą i kiedy chcą.

Przykłady układania grafiku podałem dwa posty temu. Jest to zgodne z prawem? Jest, więc dla pracodawcy wszystko ok. Bo liziwory muszą wziąć sobie 2 tygodnie urlopiku ciągiem, a reszta na nich zapierdala w cyklu 6dni w robocie - 1 przerwy (iu to broń panie wykend, bo wtedy trzeba najwięcej zapierdalać!) - 6 w robocie - 1 przerwy... I tak, mój ówczesny pracodawca miał wyjebane czy komuś się to podoba czy nie. To przykład 1.

Przykład 2, z pracy nr 2: system pn-pt, ale niemal przymus przychodzenia w sobotę. Na 1szą zmianę to zniesiesz, ale na 2gą? Wracasz w sobotę o 23 do domu, a w poniedziałek na 6tą rano bo tak zmiany są ustawione. Jak raz odmówiłem, to potem skierowniczek zajebany powiedział wprost: nie przychodzisz na nadgodziny po południu to nie przychodzisz wcale. I jeszcze wjebał w najgorsze możliwe na całej hali stanowisko. Taki mały skurwol z zabitej dechami wiochy, gdzie psy dupami szczekają i chujami wodę piją. NIC na tym nie zyskał, ale postawił na swoim. Bo jest panem i władcą.

Przykład 3 firmy nr 3 - rozmowa kwalifikacyjna, taki sam temat nadgodzin i się od razu pytam ile wcześniej trzeba się określić, ze względu na sytuację podobną jak w poście @nikta, czyli chorą osobę w rodzinie - tak, mam takową i to w bliskiej rodzinie. To w ogóle wielkie zdziwienie że śmiem nie chcieć przyjść do pracy "bo to przecież pieniądze i trzeba się identyfikować i starać dla firmy" i dopierdalki typu "no mnie nie interesuje że babcia chora". Chuja że nie o babcię chodziło, chuja że rekruter to też jakiś zajebany wieśniak (wyszło z rozmowy), tak miało być. Wtedy bylem spokojny, dzisiaj po x-takich przeżyciach bym odbił piłeczkę w możliwie niekulturalny sposób (czytaj: zjebał ojca, matkę, babę i psa na koniec), pożegnał się i wyszedł.

Takich przykładów mam na textwalla, ale nikt tego nie przeczyta :P zresztą po co się wywnętrzać.

IMO konflikt na linii pracodawca-pracownik będzie zawsze, mniejszy lub większy, ale będzie. Po prostu są różne oczekiwania, priorytety itd. Pracownika w zasadzie niewiele obchodzi że ZUS jest taki, ubezpieczednie srakie, skarbowy ciśnie. Natomiast pracodawca wymaga od pracownika w pełni zaangażowania i dyspozycyjności, w miarę możliwości jak najmniejszym kosztem. I dlatego można się dogadać, ale z jakimś "pełnym zrozumieniem obu stron" to bym nie przesadzał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Paź, 2014, 18:48:35
Dlatego trzeba się kształcić i zdobywać sensowne uprawnienia, a nie stać w miejscu by z czasem zarabiać w tydzień to co do niedawna było miesięczną pensją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 19:16:27
Cytuj
Dlatego trzeba się kształcić

LoL WUT? :D No chyba w zawodówce na jakiegoś spawacza, bo taki (to przykład, może być nie-spawacz) w firmie w której Żona Moja (jako specjalista metrolog / kontroler jakości z poświadczonymi pisemnie i urzędowo uprawnieniami na pomiary różne i różniste) bierze ok. 3-3,5kPLN na czysto, zaczyna od 5k. Przykładów mam pierdyliard i to z niejednej branży.

Raczej: miej szczęście / znajomości się gdzieś wkręcić na początek, porób sobie uprawnienia (to tak, ale konkretne pod branżę / stanowisko, a nie "na zaś"), zostań jakimś liziworem, a przynajmniej znajomkiem kierowniczka, i wtedy faktycznie - kariera stoi otworem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Paź, 2014, 19:21:30
Ale Ty pierdolisz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 20:33:57
Te, kultury może trochę, ja na ciebie osobiście nie wjeżdżam. Pamiętam jeszcze z sixa jak byłeś nikim ważnym, a teraz "wielki specjalista od CADa"* bo się wkręcił do znanej firmy i kurwa wielce ważny zrobił. Bez tego byłbyś jednym z tysięcy klepiących rendery po kątach, więc nie przesadzaj.

*o którego "wielkim specjaliźmie" też się zresztą nasłuchałem od pracowników tejże firmy, bo mam z nimi styczność zanim jeszcze wiedziałeś co w Skervesenie piszczy, ale tego wywlekać na forum nie będę. Bo mam poziom, w przeciwieństwie do niektórych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Paź, 2014, 20:52:48
Obrażasz mnie

Nie bierz personalnie Jarek, jakbyś był jednym z takich pracodawców to by chłopaki tak do Ciebie nie garnęli i nie chwalili tak pracy u Ciebie. Nie każdy może tez pracować przy wyrobie czegoś co jest jednocześnie jego pasją. Taki Willy Wonka z Ciebie dla osób które lubią słodycze ;)


Ja trafiłem już nawet na szefa który kiedy go poinformowałem że nie mogę pracować n-ty weekend z rzędu bo mam sesję egzaminacyjną na studiach zaocznych, odpowiedział że jego nie obchodzi moje... hobby. No bo przecież nauka to taka zabawa dla tych którzy są zbyt mało ogarnięci żeby sami firmę założyć :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Paź, 2014, 21:28:34
Trudno się nie zgodzić z jednym (nikt) i drugim (commelina) stanowiskiem. Bo z jednej strony, gdyby praca była taką wielką przyjemnością, to by za nią nie płacili w ogóle. Z drugiej strony - "głupi kocha robotę - bogaty kocha głupiego" :D
Ja jestem fanem "zadaniowości". Zadanie wykonane - masz wolne. Wolę jednego sprytnego zawodnika, który opierdoli temat w pięć godzin, niż trzech pacanów przez 12 godzin grających w pasjansa na kompie, ale za to szef "widzi", że są w robocie. Liczy się chyba jakaś osobista odpowiedzialność i szczerość, a nie ściemnianie. Oczywiście - jeśli wymagasz od ludzi, żeby byli w robocie dłużej, niż ustawa przewiduje - też nie uważam tego za naganne. Twoje małpy, Twój cyrk. I być może wynika to nie tylko z widzimisię szefa, ale i specyfiki pracy.

Zdarzało mi się onegdaj pracować i w niedzele do 2 w nocy. Za to nikt nie miał pretensji, jeśli na drugi dzień wychodziłem z roboty po 3 godzinach i bardzo sobie chwaliłem taki system. Nikogo po prostu nie interesowało ile pracuję, ale czy dżob jest opierdolony.






Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 21:33:19
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)  fakt,  pojebów nie brakuje po jednej i drugiej stronie.  W sumie nie brałem tego osobiście, bo i ponoć tylko winni sie tłumaczą,  może też miałem szczęscie w zyciu pod tym względem ( Zenek i Halina z Mayo ) .  Sam dostawałem wiele sms w poniedziełek rano ze "nie bedzie mnie przez kilka dni w pracy bo mam wazne sprawy do załatwienia" a to babcia a to spadek i musze Mamę na duchu podtrzymać , musze zostac z kotem w domu bo wymiotuje  itp, normalnie kot by się uśmiał. W połowę nie wierzyłem i nie wierzę, ale też nie mam podstaw by zanegować i staram się choć udawać ze rozumiem, więc biorę na siebie. Później to często odpłaca tym, ze wg jednych, szef to pizda, no i jesteś albo mięka faja, albo skurwiel co to nie rozumie i ma wszystko i wszystkich w dupie jeśli powiesz nie. Nauczyłem sie z tym żyć i robię po swojemu, tak jak uważam za słuszne. Ojciec wpoił mi jedną zasadę ,... nigdy sie o tym nie dowiedział ze mu się udało, zyj i daj zyć innym. A reszta to chooi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Paź, 2014, 21:54:32
czekam na odbior paczki przez kuriera od wtorku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 22:05:33
My nie mieliśmy Tobie nic do wysłania :P . Może zadzwoń do firmy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Paź, 2014, 22:21:24
dzwonie od 2 dni i sie umawiam na odbior, widać mają w dupie.
sęk w tym że na dniach konczy się gwarancja na produkt, ktory mam odesłać, jak nie wyjedzie ode mnie w poniedzialek to moge sobie go wsadzić w zad...

e: wczesniejsze 2 dni sprawe załatwiałem mailowo i przez 'chat z konsultantem'

pierwszy raz mam takie jaja z dpd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 24 Paź, 2014, 22:26:44
To ja podam przykład odnośnie "ulepszania i korzystnych zmian w prawie pracy" jakie zaserwowali nam rządzący z firmy, w której pracuje znajomy. Do pewnego momentu praca w sobotę była dobrowolna, płatna 150% stawki w normalny dzień, tylko trzeba było dojechać samemu, a nie firmowym busikiem. Po wprowadzeniu tzw. elastycznych godzin pracy w okresie, gdy nie ma roboty tydzień pracy trwa od poniedziałku do czwartku, a gdy jest zapierdziel od poniedziałku do soboty. Oczywiście nie ma już 150% płacy za sobotę, a jedyna korzyść, że podstawili transport firmowy również w soboty. Firma jest z tych płacących 100 zł, max 200 zł ponad minimalną krajową. Także super warunki Pany! Narzekanie i roszczeniowa postawa pracowników bierze się m.in. z tego, że tacy Włosi, Grecy, czy inni Portugalcy nie pracują wcale ciężej od nas, a powiedziałbym, że mają dużo lżej, a dostają za to godziwą kasę, w przeciwieństwie do wielu osób w Polsce. Natomiast odnośnie narzekań pracodawców na wysokie zusy, podatki, itd., to powinniśmy mieć pretensje tylko i wyłącznie do rządzących (nie mówię tylko o obecnych, ale i wszystkich poprzednich rządach), gdyż np. w takiej Anglii, to przy ich socjalu odpowiednik naszych składek na zus powinien wynosić 1000 funtów, a tak nie jest i wszystko funkcjonuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 22:35:15
Ty mówisz o prywatnej firmie jak sądzę, a moja żona przerabia dokładnie to samo w szpitalu na Gdańskiej Zaspie. Zmienili im warunki umowy na prace, dopuszczaja pracę  w soboty i niedziele w zamian za wolne a nie za kase i wszystko sie zgadza z ilościa godzin w tygodniu więc nie ma mowy o 50 czy 100% więcej. Nie podoba sie to wypierdalaj. W przyszłym roku szanowna bedzie obchodziła 30 lat pracy w jednej firmie, więc małolaty nie myślcie ze to tylko was tyka ;) Kurestwo jest wszedzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 24 Paź, 2014, 22:46:38
Dokładnie firma prywatna, ale zdaję sobie sprawę, iż nie tylko prywaciarze muszą korzystać z  tej ustawy. Wiek akurat nie ma tu większego znaczenia, bo kolega pracuje z osobami świeżo po technikum jak i takimi, którym już bliżej do emerytury, czyli po dupie jednakowoż dostają wszyscy. U nas ponoć kryzys, bo cóż, że ośmiorniczki są po 800zł, jak nie są z najlepszych łowisk i inni jedzą po 800 € 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Paź, 2014, 22:53:24
@sify11 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1810) - ja czekam na struny za które zapłaciłem w bodaj zeszły piątek i się na razie nie doczekałem. A jak bas kupowałem to doszedł w 1,5 dnia. Zero logiki :headache: :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 23:00:35
Dokładnie firma prywatna, ale zdaję sobie sprawę, iż nie tylko prywaciarze muszą korzystać z  tej ustawy. Wiek akurat nie ma tu większego znaczenia, bo kolega pracuje z osobami świeżo po technikum jak i takimi, którym już bliżej do emerytury, czyli po dupie jednakowoż dostają wszyscy. U nas ponoć kryzys, bo cóż, że ośmiorniczki są po 800zł, jak nie są z najlepszych łowisk i inni jedzą po 800 € 8)

Masz racje wiek nie ma znaczenia, no chyba ze pół zycia zostawiłes w jednym miejscu a w 5 min okazuje sie ze to gówno warte było. Ze jak mawia nowo upieczony klasyk, frajerem byłes ;)

Posty połączone: 24 Paź, 2014, 23:04:24
@sify11 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1810) - ja czekam na struny za które zapłaciłem w bodaj zeszły piątek i się na razie nie doczekałem. A jak bas kupowałem to doszedł w 1,5 dnia. Zero logiki :headache: :P
A co byś zrobił gdybyś wysłał gitare kolesiowi , zapakowaną jak się należy, w kejsie co wytrzymuje 500kg,a  przewoźnik rozjebał kejs , a kolo wylewa na Ciebie pomyje twierdząc ze jesteś nieudolny ? Przewoźnik ma na Ciebie wyjebane bo nikt nie zgłosił usterki przy kurierze ?  Witamy w realu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 24 Paź, 2014, 23:06:00
....pracodawców [...] wyjebane [...] skoro płacą [...] mają prawo do dysponowania tobą jak chcą i kiedy chcą.

Jak ja się cieszę, że nie mam prawa zabierać głosu w tym wątku.

Serio, włos się na dupie jeży (no pun intended), nie ogarniam tego o czym mówicie, a zwiedziłem w życiu obórki więcej niż dwóch pracodawców.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 24 Paź, 2014, 23:13:44
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)
Odnośnie wieku bardziej chodziło mi o to, jak pisałeś "więc małolaty nie myślcie ze to tylko was tyka". Aczkolwiek argument "ze pół zycia zostawiłes w jednym miejscu a w 5 min okazuje sie ze to gówno warte było" też się obroni. Jednak wszyscy wiemy, że jest kijowo, to może czas wyciągnąć wnioski i zrobić coś, żeby było lepiej, a nie tkwić w tym marazmie. Nie chcę tu wyjść na zwolennika teorii spiskowych, ale wszystko co się dzieje w Polsce, wydaje się być zaplanowanym działaniem wyniszczenia Polaków, a nie poczynaniami bandy debili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Paź, 2014, 23:39:25
Jak dla mnie to nie zaplanowane działania a zwykłe " człowiek człowiekowi wilkiem". Spójrzmy wokół siebie. Czy szefowi @nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) 'a  ktoś kazał być chujem czy pan-panii w zus czy skarbówce czy innego urzędu, mągąc pomóc nie zrobiła tego jest wyniekiem działania tajnych słuzb. Czy my sami mogąc komuś dojebać korzystamy z tego czy darujemy. Nas samych demokracja pojebała, nie potrafoimy z niej korzystać choć wydaje sie ze w pełni korzystamy z wolnosci słowa.  Sami sobie to wszystko robimy. Szef mojej żony nie musi być taki jaki jest, ani Twojego kumpla i tam tez nie dopatruje sie teorii spiskowych. Jest troche prawdy w tym co napisał Niedziu, jeśli mamy z kims problem to z naszymi rodakami. Kto nie zapłacił za instrument, rodak,  kto zrobił najwiekszy dym , nasz rodak. Ale i tu nie dopatruję sie sił wyższych.

Posty połączone: 24 Paź, 2014, 23:42:22
Te, kultury może trochę, ja na ciebie osobiście nie wjeżdżam. Pamiętam jeszcze z sixa jak byłeś nikim ważnym, a teraz "wielki specjalista od CADa"* bo się wkręcił do znanej firmy i kurwa wielce ważny zrobił. Bez tego byłbyś jednym z tysięcy klepiących rendery po kątach, więc nie przesadzaj.

*o którego "wielkim specjaliźmie" też się zresztą nasłuchałem od pracowników tejże firmy, bo mam z nimi styczność zanim jeszcze wiedziałeś co w Skervesenie piszczy, ale tego wywlekać na forum nie będę. Bo mam poziom, w przeciwieństwie do niektórych.

Własnie to wywlekłeś, więc jak to z tym poziomem jest ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Paź, 2014, 07:48:37
No właśnie nie wywlekłem ;) I ani brnąć dalej w dyskusję ani tym bardziej wyzywać nikogo nie zamierzam.

A z takim przypadkiem jak rozwalenie kejsa to by mi chyba cycki oklapły...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Paź, 2014, 11:05:06
Te, kultury może trochę, ja na ciebie osobiście nie wjeżdżam. Pamiętam jeszcze z sixa jak byłeś nikim ważnym, a teraz "wielki specjalista od CADa"* bo się wkręcił do znanej firmy i kurwa wielce ważny zrobił. Bez tego byłbyś jednym z tysięcy klepiących rendery po kątach, więc nie przesadzaj.

*o którego "wielkim specjaliźmie" też się zresztą nasłuchałem od pracowników tejże firmy, bo mam z nimi styczność zanim jeszcze wiedziałeś co w Skervesenie piszczy, ale tego wywlekać na forum nie będę. Bo mam poziom, w przeciwieństwie do niektórych.

Pierdolisz na temat tego by mieć dobrą posadę i zarobki to trzeba mieć niewiadomo jakie znajomości i niewiadomo jak wchodzić w dupę. Nic osobistego.

Po drugie, nigdy nie udzielałem się na sixstringu :)
Po trzecie, Jarek nie jest moim jedynym pracodawcą, a inni fikuśne inlaye traktują jako ciekawostkę. I tak, mam prawo uważać się za osobę mocno ogarniającą programy klasy CAD, bo tak i chuj.

P.S. Uważałbym na to co mówią na montażach... bo też działa to w dwie strony ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 25 Paź, 2014, 11:29:49
Niepłacenie wyższej stawki za nadgodziny nie dotyka ludzi tylko w Polsce. Przykład z UK: pełny etat to 36-40 godzin tygodniowo. W zależności od firmy za nadgodziny masz płacone wyżej lub nie (jest też coś takiego jak stawka nocna). Tylko że tutaj państwo cię chroni żebyś się nie przepracował - za nadgodziny masz potrącane więcej na ubezpieczenie zdrowotne, za pracę w nocy również. Podatek jest liczony od zarobionej sumy - nie obchodzi ich że pracujesz po 70 godzin w tygodniu (a zdażało mi się po 80 jak były święta - za normalną stawkę) - podatek płacisz od tego co zarobisz.
Zmieniłem pracę - teraz mam stałe godziny, stałą wypłatę. Kiedy podpisywałem kontrakt wiedziałem na co się piszę. Z żoną widuje się rano jak wstaję jej zrobić śniadanie do pracy, wieczorem kiedy kładę się spać. Raz w tygodniu w niedziele mamy wspólny dzień wolny.
Pracuję na popołudniowe zmiany - stałe. Żeby je zmienić musiałby się ktoś zwolnić z pierwszej zmiany i wtedy teoretycznie mógłbym przenieść się na jego miejsce. Teoretycznie, bo z moimi kwalifikacjami i doświadczeniem nie chcą mnie puścić z późnej zmiany. A jestem prostym magazynierem :D
Co do nadgodzin ( nie ma ich dużo) w tygodniu płacą normalną stawkę (ale trzeba przyznac że praca jest 13-22 z godzinną przerwą) i jak trzeba to siedzimy godzinkę dłużej. Szef to docenia, jak jest sytuacja, że trzeba nie przyjśc do pracy, bo cośtam podchodzi jak do człowieka. Za pracę w weekendy oddają wolne - dla mnie spoko, bo jesli mam do wyboru iść do pracy i potem mieć jeden dzień urlopu więcej albo iść do pracy i dostać te same pieniądze, to wolę mieć więcej urlopu.
Co ciekawe w soboty i tak pracuję gdzie indziej (w sumie co mam robić jak żona w pracy) i z tej dodatkowej pracy nie płace podatku w ogóle...

Mi się wydaje, że my Polacy to tak mamy że narzekamy dla samego narzekania. Jest źle - o matko jak jest źle. Jest dobrze - o matko zaraz coś znajdę żeby ponarzekać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Paź, 2014, 12:19:59
Cytuj
Pierdolisz na temat tego by mieć dobrą posadę i zarobki to trzeba mieć niewiadomo jakie znajomości i niewiadomo jak wchodzić w dupę. Nic osobistego.

Po drugie, nigdy nie udzielałem się na sixstringu
Po trzecie, Jarek nie jest moim jedynym pracodawcą, a inni fikuśne inlaye traktują jako ciekawostkę. I tak, mam prawo uważać się za osobę mocno ogarniającą programy klasy CAD, bo tak i chuj.

P.S. Uważałbym na to co mówią na montażach... bo też działa to w dwie strony

Samo wykształcenie, wiedza i parcie na sukces nie wystarczy żeby mieć dobrą robotę za dobrą kasę. Przekonałem się o tym wielokrotnie na przykładzie własnym, Siostry, Żony, dziesiątek znajomych. Zna dziesiątki ludzi kurewsko inteligentnych, z papierami itepe, którzy klepią bidę, i masy jebanych głupoli z ciepłymi posadkami. Dlatego mnie wpieniają takie slogany "kształć się to będzie zajebiście". Chuja tam :P

Zdolności ci nie odbieram, bo sam widzę jakie rzeczy wychodzą ze stajni Skerva i z podziwu wyjść nie mogę. Ale znam osoby siedzące w tym samym temacie (grafika komputerowa, projektowanie, różne takie) które mają z tego klepanie po nocach na umowy-zlecenia, a nie sensowną robotę.

PS. Jak nie było cię na sixie, jak nawet kiedyś przekręciłem twój nick przy odpisywaniu i zamiast "niedziak" wyszło mi "niedzielak" :P

PS. Wiem że różne rzeczy się mówi na montażach, tak samo jak wiem że w drugą stronę też to przenika. I co? I nico :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 25 Paź, 2014, 12:27:29
kształć się to będzie zajebiście". Chuja tam :P


nie do końca jestem pewny, że "wykształcenie" w tym wypadku to dyplomy itp. Patrząc po mnie - jestem magistrem sztuki muzycznej ze specjalizacją w prowadzeniu zespołów estradowych. I tak - chuja tam. Ale sam się wykstzałciłem w grzebaniu gitar i robiłem na tym jakies pieniążki. Teraz pracuję w zawodzie w którym sam sobie uprawnienia zrobiłem (na wózki). I co - też przecież jestem teraz "wykształconym" magazynierem. Zgodzę się że są też idioci, ale jak mawiał wieszcz "nie patrz do tyłu, patrz prosto przed siebie, jesli się odwrócisz ktoś łopatą ci przyjebie". Zatem patrz na się i tak żeby tobie było dobrze. NA chuj sie denerwować. Pęknie ci żyłka i będziesz ważywkiem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Paź, 2014, 13:10:49
Oczywiście, że tytuł sam w sobie nie jest gwarancją sukcesu. W moim przypadku jest to konieczne (budowa maszyn, konstrukcje stalowe i mechatronika), a spora część zleceniodawców jest z sektora zaawansowanych technologii produkcyjnych. Mając papiery jest gwarancją, że wiele rzeczy na pewno potrafi się zrobić i można je legalnie zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Paź, 2014, 14:52:28
Oczywiście, że tytuł sam w sobie nie jest gwarancją sukcesu. W moim przypadku jest to konieczne (budowa maszyn, konstrukcje stalowe i mechatronika), a spora część zleceniodawców jest z sektora zaawansowanych technologii produkcyjnych. Mając papiery jest gwarancją, że wiele rzeczy na pewno potrafi się zrobić i można je legalnie zrobić.

Zycie pokazuje, ze to naiwność takie podejście. Współpracowałem z wieloma inzynierami, którym trzeba było tłumaczyć wiele rzeczy a mieli papiery i dyplomy i chuj wie co jeszcze. Jeśli nie wykształciłeś sie na produkcji, jeśli nie miałeś z nią kontaktu to dyplom jest czystą teorią a jak powszechnie wiadomo praktyka jebiot teoriu. Fachowcem z prawdziwego zdarzenia będziesz jeśli znasz teorię i potrafisz jej użyć w praktyce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Paź, 2014, 15:10:18
Do tego co napisał Jarek jeszcze dodam ciągłość praktyki.

Osoba która w niektórych branżach zrobi sobie wolne na kilka lat, całkowicie odpada od specjalistów. Mam takich ludzi codziennie w pracy. Projektanci z uprawnieniami budowlanymi którzy zatrzymali się z wiedzą w XX wieku. Przykre tylko że uwagi odbierają jako personalne ataki urzędasa który się dopierdala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2014, 15:26:26
A ja pozwolę sobie wsadzić trochę kij w mrowisko i powiem, że nie znam ani JEDNEJ osoby, która na prawdę CHCIAŁA zamiast MARZYĆ i której się nie udało. Tyczy się to w sumie praktycznie każdej możliwej dziedziny.

Robienie papierków jest traktowane, przynajmniej przez większość, jako kilkuletnie odroczenie podjęcia odpowiedzialności za swoje życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Paź, 2014, 21:31:18
Pivo włożyłeś kij, a ja muszę bo sie uduszę , IMO to marzenia są motorem napędowym rozwoju,  do tego dołożył bym Twoje "Tak chce to zrealizować" później trochę przyprawy w postaci konsekwentnego realizowania swojego marzenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Paź, 2014, 22:30:56
Zgadzam się z przedmówcą, jednak wolę żeby transplantację nerki przeprowadzał dyplomowany transplantolog, albo most budował dyplomowany budowniczy mostów, niż domorosły, choć szczery entuzjasta tych dziedzin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2014, 22:51:39
Pivo włożyłeś kij, a ja muszę bo sie uduszę , IMO to marzenia są motorem napędowym rozwoju,  do tego dołożył bym Twoje "Tak chce to zrealizować" później trochę przyprawy w postaci konsekwentnego realizowania swojego marzenia.

To nie o takie "marzenia" mi chodziło i również nie o takie "chcenie". Chodziło mi o bezproduktywne, negatywne marzenie w postaci siedzenia na dupie, hejcenia na szefa i wzdychania za lepszą robotą. Chodziło mi również o pozytywne "chcenie" czyli podjęcie wszystkich możliwych działań, aby zrealizować swoje widzimisie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Paź, 2014, 22:53:37
Ok nikt dyplomów nie podważa, ale czy wolisz by watrobę wymieniał Ci dyplomowany pasjonat marzyciel i wizjoner z doświadczeniem czy ten dyplomowany doktór który pielęgnuje rodzinne tradycje bycia lekarzem bo tak wypada a bycie lekarzem traktuje jako prestizowy zawód i możliwośc lepszego zarobku ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2014, 22:54:04
Zgadzam się z przedmówcą, jednak wolę żeby transplantację nerki przeprowadzał dyplomowany transplantolog, albo most budował dyplomowany budowniczy mostów, niż domorosły, choć szczery entuzjasta tych dziedzin.

Patrząc po 95% równieśników z dyplomami z wyróżnieniem to transplantację nerki wolałbym wykonać sobie sam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Paź, 2014, 23:03:05
Cytuj
Patrząc po 95% równieśników z dyplomami z wyróżnieniem to transplantację nerki wolałbym wykonać sobie sam
Jasne. W taki razie ja się chyba przerzucę na wykonywanie aborcji: skok z drabiny na pięty. Tanio!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Paź, 2014, 23:07:22
Jeden mój nielubiany znajomy ledwo skończył zawodówkę i do gitary talentu nie miał. Ale tak ciężko nad graniem pracował, że przebił wszystkich tych urodzonych szrederów, co każdy lick łapali za pierwszym razem ;). W końcu był czas, że żył z grania jazzowych połamańców. Talent 10%, reszta praca, pasja i samozaparcia. A tylu jest święcie przekonanych, że ma te 10%, ha ha!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Paź, 2014, 23:19:44
Czy on teraz gra w Animals as Leaders? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Paź, 2014, 23:30:50
Nie, teraz para się jakimś przyzwoitym stałym zajęciem ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 26 Paź, 2014, 16:08:50
Mnie za to wkurwia, jak dostajesz zajebistą propozycję wymiany, w mejlu gość Ci pisze "proszę o szybką odpowiedź", przy czym na odpowiedź od niego czekasz już prawie tydzień. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Paź, 2014, 17:03:03
Wystawiłem interfejs za 550zł, typ wytargował znizkę, bo miał natychmiast przyjechać i odebrać. Z "natychmiast" zrobiło się "jutro" a potem kontakt się urwał.
3 tygodnie później pisze do mnie i zaczyna znów się targować i znów ma odebrać "jutro". "Jutro" dawno minęło.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Froltech.eu%2Fpliki%2FZdj%25C4%2599cia%2520Robert%2FP%25C5%2582ug%2520Staltech%2520U170p.jpg&hash=db0d0593b349b96f885ee01d1faa3c02fbdf41bf)
To jest pług i tym go będę orał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Paź, 2014, 17:55:59
I dlatego nie bawię się już w rezerwowanie i zaklepywanie gratów. W 99% przypadków traciłem innego klienta a transakcja i tak nie dochodziła do skutku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 26 Paź, 2014, 21:15:52
Ja nawet niczego nie rezerwowałem. Po prostu sobie mój Ibanez czekał. I się doczekał. Tak myślałem. Steinberger Demon. Już się cieszyłem. Psia Mać.

Aha no i obowiązkowo: kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 26 Paź, 2014, 21:33:19
Wystawiłem interfejs za 550zł, typ wytargował znizkę, bo miał natychmiast przyjechać i odebrać. Z "natychmiast" zrobiło się "jutro" a potem kontakt się urwał.
3 tygodnie później pisze do mnie i zaczyna znów się targować i znów ma odebrać "jutro". "Jutro" dawno minęło.

(http://roltech.eu/pliki/Zdj%C4%99cia%20Robert/P%C5%82ug%20Staltech%20U170p.jpg)
To jest pług i tym go będę orał.
Spadło mi kiedyś takie gówno na stopę. Tylko jeszcze bardziej masywne. Zbita i 2 tyg w gipsie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Paź, 2014, 08:51:52
Z pamiętnika MrJ  :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Paź, 2014, 10:32:13
No chociaż raz na jakiś czas inny temat otworzysz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Paź, 2014, 13:59:09
To kto będzie tu >500 stronę produkował? :D A bardziej serio - to nie ja się wkurwiam. To życie mnie do tego doprowadza :facepalm: Nieważne co bym zrobił i jak się nie starał, zawsze - ZAWSZE musi być "łyżka gówna w beczce miodu". Chuja takie pierdoły jak ta paczka co szła do mnie tydzień, ale:

- ze spraw drobnych - sprzedaję koła do auta. Na kilka godzin przed końcem aukcji odezwał się do mnie znajomy, który chciałby wziąć opony. Okej myślę sobie, sprzedam felgi luzem. Ale nie kończyłem aukcji przed czasem, bo "jezdem óczcify" :facepalm: No i na samym końcu jakiś gość wbił ofertę. I... nic. Zero kontaktu, odzewu, wpłaty, nic. Kliknął i tyle. I teraz nie wiem czy czekać (a dobijam się do niego i dobijam), czy wznowić aukcję, czy unieważnić, czy chujwico,

- ze spraw średnich - zrobiło się zimno, mokro i mi benzyna wariuje w aucie. Jak się wygrzeje, okej. Przełączam na gaz, okej. Ale zapalenie i utrzymanie obrotów, żeby zagrzać silnik... Jakaś kurwa zgroza. Szukam, pytam, sprawdzałem chyba wszystko co można sprawdzić w silniku (nawet takie rzeczy jak czujnik map sensora), i nic nie wymyśliłem. A jutro muszę jechać na drugi koniec województwa, i jestem w dupie. Czyli - chujwico.

- ze spraw grubych - po to się m.in. przeprowadziłem do Chorzowa nieco ponad 1,5 miesiąca temu, żeby oszczędzić Żonie Mojej wstawania o 4, dymania po 65km dziennie i innych takich atrakcji. I co? I krótko po tym dowiedziała się, że jej firma się "reorganizuje". Czytaj: dyrektorki spierdoliły kontrakty za setki milionów i trzeba poświęcić załogę, bo po prostu nie będą mieli co robić. W najlepszym wypadku będzie robić to co robi, ale pod umową z - uwaga - agencją pracy tymczasowej. Czyli gorsze warunki, mniejsza pewność zatrudnienia itepe. W najgorszym - do widzenia. I co po raz trzeci? Chujwico :headache: :facepalm: :(

Ostatni w miarę spokojny okres jaki miałem i gdzie mogłem coś-tam-planować, skończył się ca. 2,5 roku temu. Natomiast cofając się do ostatniej ważnej życiowej decyzji, której nie spierdoliłem (z tych naprawdę ważnych, czy to dotyczącej wykształcenia, czy pracy, czy spraw osobistych) to bym się musiał wrócić około 7-8 lat. Fajna myśl, nie? Że dobra 1/4 życia okazuje się chuja warta, bo jest albo źle, albo gorzej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 28 Paź, 2014, 15:39:45
Mnie powinna wkurwiać sprawa w prokuraturze i dwie wewnętrzne, ale póki co mam o najgorsze wyjebane, jak mnie wyjebią albo/i zainteresuje się mną TVN to wtedy będę się martwił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Paź, 2014, 15:45:12
Ostatni w miarę spokojny okres jaki miałem i gdzie mogłem coś-tam-planować, skończył się ca. 2,5 roku temu. Natomiast cofając się do ostatniej ważnej życiowej decyzji, której nie spierdoliłem (z tych naprawdę ważnych, czy to dotyczącej wykształcenia, czy pracy, czy spraw osobistych) to bym się musiał wrócić około 7-8 lat. Fajna myśl, nie? Że dobra 1/4 życia okazuje się chuja warta, bo jest albo źle, albo gorzej...

Radzę Tobie i Twej kobiecie szczerze - wypierdalać z Polski. Skoro nawet Tusk spierdolił z tego tonącego okrętu... ;) A wracać tu można na wakacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Paź, 2014, 15:54:19
Zabiłeś kogoś? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Paź, 2014, 16:09:20
Ja nie. Przynajmniej na razie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Paź, 2014, 16:56:27
To kto będzie tu >500 stronę produkował? :D A bardziej serio - to nie ja się wkurwiam. To życie mnie do tego doprowadza :facepalm: Nieważne co bym zrobił i jak się nie starał, zawsze - ZAWSZE musi być "łyżka gówna w beczce miodu". Chuja takie pierdoły jak ta paczka co szła do mnie tydzień, ale:

- ze spraw drobnych - sprzedaję koła do auta. Na kilka godzin przed końcem aukcji odezwał się do mnie znajomy, który chciałby wziąć opony. Okej myślę sobie, sprzedam felgi luzem. Ale nie kończyłem aukcji przed czasem, bo "jezdem óczcify" :facepalm: No i na samym końcu jakiś gość wbił ofertę. I... nic. Zero kontaktu, odzewu, wpłaty, nic. Kliknął i tyle. I teraz nie wiem czy czekać (a dobijam się do niego i dobijam), czy wznowić aukcję, czy unieważnić, czy chujwico,

- ze spraw średnich - zrobiło się zimno, mokro i mi benzyna wariuje w aucie. Jak się wygrzeje, okej. Przełączam na gaz, okej. Ale zapalenie i utrzymanie obrotów, żeby zagrzać silnik... Jakaś kurwa zgroza. Szukam, pytam, sprawdzałem chyba wszystko co można sprawdzić w silniku (nawet takie rzeczy jak czujnik map sensora), i nic nie wymyśliłem. A jutro muszę jechać na drugi koniec województwa, i jestem w dupie. Czyli - chujwico.

- ze spraw grubych - po to się m.in. przeprowadziłem do Chorzowa nieco ponad 1,5 miesiąca temu, żeby oszczędzić Żonie Mojej wstawania o 4, dymania po 65km dziennie i innych takich atrakcji. I co? I krótko po tym dowiedziała się, że jej firma się "reorganizuje". Czytaj: dyrektorki spierdoliły kontrakty za setki milionów i trzeba poświęcić załogę, bo po prostu nie będą mieli co robić. W najlepszym wypadku będzie robić to co robi, ale pod umową z - uwaga - agencją pracy tymczasowej. Czyli gorsze warunki, mniejsza pewność zatrudnienia itepe. W najgorszym - do widzenia. I co po raz trzeci? Chujwico :headache: :facepalm: :(

Ostatni w miarę spokojny okres jaki miałem i gdzie mogłem coś-tam-planować, skończył się ca. 2,5 roku temu. Natomiast cofając się do ostatniej ważnej życiowej decyzji, której nie spierdoliłem (z tych naprawdę ważnych, czy to dotyczącej wykształcenia, czy pracy, czy spraw osobistych) to bym się musiał wrócić około 7-8 lat. Fajna myśl, nie? Że dobra 1/4 życia okazuje się chuja warta, bo jest albo źle, albo gorzej...

Pamietniczka ciąg dalszy.

Nazwę byś dal jakaś i potem wydal broszurkę lub coś
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Paź, 2014, 17:28:25
Mogę zapisać na listę oczekujących. Najbliższy wolny termin III kwartał 2016 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Paź, 2014, 18:11:19
Jestem za zmianą nazwy topiku: "Kącik im. MrJ".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaco w 28 Paź, 2014, 18:13:09
"Z(w)jeżenia MrJ'eja"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Paź, 2014, 18:21:25
Czuję się zdetronizowany, kiedyś to o mnie mówiliście "bardzo wkurwiony człowiek" ;( *nostalgia*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Paź, 2014, 18:53:13
Widzisz sylkis, każdy ma swoje 5 minut...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Paź, 2014, 20:23:30
Widzisz sylkis, każdy ma swoje 5 minut...

Tobie tysz niewiele brakowało ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Paź, 2014, 09:10:30
Cytuj
Jestem za zmianą nazwy topiku: "Kącik im. MrJ".

"Z(w)jeżenia MrJ"

Czuję się zdetronizowany, kiedyś to o mnie mówiliście "bardzo wkurwiony człowiek" ;( *nostalgia*

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.themetapicture.com%2Fmedia%2Ffunny-funny-hedgehog-tongue-laughing.jpg&hash=ceb35de7f43e94ea8859cae341e58861b94d95f1)

A @bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840) chyba poszedł z nas najdalej i najbardziej sobie nagrabił, bo i Sylkis i ja mamy nadal (mimo paru przejść, przynajmniej w moim przypadku :P ) te same konta od początku. A on nie :D

I żeby nie było, że się tylko wkurwiam: http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg341623/#msg341623
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Paź, 2014, 12:07:08
Baba! Maja te baby umiejetnosc strzelenia focha z wlasciwie bez powodu, wkurwa mam przez to od wczoraj strasznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 29 Paź, 2014, 12:08:32
"Baby trzeba pilnować, albo się nie denerwować" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Paź, 2014, 13:32:16
"Baby trzeba pilnować, albo się nie denerwować" :D
Gdzieś tam o jakimś chomącie słyszałem, ale słuch mam z dupy wiec ....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Paź, 2014, 16:25:50
Cytuj
Jestem za zmianą nazwy topiku: "Kącik im. MrJ".

"Z(w)jeżenia MrJ"

Czuję się zdetronizowany, kiedyś to o mnie mówiliście "bardzo wkurwiony człowiek" ;( *nostalgia*

(http://cdn.themetapicture.com/media/funny-funny-hedgehog-tongue-laughing.jpg)

A @bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840) chyba poszedł z nas najdalej i najbardziej sobie nagrabił, bo i Sylkis i ja mamy nadal (mimo paru przejść, przynajmniej w moim przypadku :P ) te same konta od początku. A on nie :D

I żeby nie było, że się tylko wkurwiam: http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy- (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-))/msg341623/#msg341623


Licznik to był celowy zabieg, bo już sam nie mogłem patrzeć na swoje posty. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Paź, 2014, 18:06:05
bumpnijcie mi GAS
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 29 Paź, 2014, 18:44:25
Bump gaz dla johnnego. Od dzisiaj płacisz 50% wiecej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Paź, 2014, 19:00:01
I tak zimą Ty za mnie zapłacisz :)

TAK czy NIE - Piotr Ikonowicz vs Jarosław Pucek 28.10.2014 (http://www.youtube.com/watch?v=rSvnaIot8PQ#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Paź, 2014, 10:24:36
Śmię wątpić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2014, 20:36:50
21.X kupiłem tapleta. Paczkomaty były za darmo ale mi się śpieszyło i zapłaciłem za kuriera. Czas przesyłki: Do 4dni roboczych. Do tej pory dostałem tylko wiadomość, że przesyłka się opóźni. Gość nie odpisuje na maile, nie odbiera telefonów, nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Paź, 2014, 20:45:38
Allegro, czy jakiś sklep internetowy? Ja się ostatnio na Vobis bardzo mocno naciąłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2014, 20:48:17
Niby prowadzi działalność "sklep" ale na allegro. W komentarzach z wczoraj i przedwczoraj widzę, że gościu potrafi wysłać tablet bez ładowarki, poobijany albo wcale nie działający. Nie chce też oddawać kasy ani wymieniać tabletów... Niestety mam złe przeczucia... To będzie loteria
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Paź, 2014, 21:00:28
John john i coś ty kur.... narobił.
Napisz jak to się rozwinie.
Jak będę mógł to pomogę, ale nie wiele mogę.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2014, 21:01:40
Tak wyszło... :(
Jesteś prawnikiem?

Posty połączone: 30 Paź, 2014, 21:07:48
KURWA, jeszcze mi sterowniki od poda nie chodzą... ja pierdole, wszystko instalować jeszcze raz... a wczoraj jeszcze działały...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Paź, 2014, 23:52:05
Spanie ostatnio po 5,5h na dobę... Muszę coś z tym zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2014, 23:55:19
JA TO SAMO :O ;/////
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Paź, 2014, 06:07:25
Cytuj
Spanie ostatnio po 5,5h na dobę

Dla mnie to "ostatnio" trwa tak od 11 miesięcy. Czasami się trafi i 7 godzin, ze dwa razy miałem tydzień gdzie mogłem odespać po 8 (łoooł :D za to potem jest kombos typu "półtorej doby na nogach"), ale ogólnie średnia wyjdzie te niecałe 6. I potem się dziwicie że się wkurwiam :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 31 Paź, 2014, 08:45:10
Trzecia klasa liceum, 4,5h dziennie to jakaś taka norma ostatnio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Paź, 2014, 09:30:05
Trzecia klasa liceum, 4,5h dziennie to jakaś taka norma ostatnio

Przejebane
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Paź, 2014, 10:11:28
Ja w liceum / na początku studiów też bardzo krótko sypiałem. I byłem wyspany!

Normą było siedzenie do 1-2 w nocy (a bywało i lepiej), a potem na 7:40-8 (w liceum miałem taki dziwny plan godzin nie zaczynający się od równej 8, na studiach to już normalnie) leciało się wypoczętym "na nauki". W dzień nie drzemałem nigdy bo mnie to tylko wkurzało, a prowadziłem jeszcze dość aktywny tryb życia - a to piłka, a to rower, choćby nawet spotkanie z kumplami "na ławeczce", o internetach nawet wtedy nie myślałem ;) I się dało. A teraz? Pfff...

Nie wiem czy się człowiek starzeje, czy co? :o :headache: :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 31 Paź, 2014, 13:21:06
A ja w nocy śpię, śpię, śpię, a w dzień chodzę, chodzę, chodzę. Nieprawdopodobne macie te problemy. Pazury normalnie do kości mam już ogryzione.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Paź, 2014, 13:42:54
A ja w nocy śpię, śpię, śpię, a w dzień chodzę, chodzę, chodzę. Nieprawdopodobne macie te problemy. Pazury normalnie do kości mam już ogryzione.

Łżesz ... sądząc po szałcie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 31 Paź, 2014, 13:54:56
To zależy jak zdefiniujemy czasowe ramy "nocy" :D
Ed:
Obojętnie czy pójdę spać o 21.00 czy 4.30 na ranem, mój kot i tak zawsze w okolicach 6.00 paca mnie swoją łapą po pysku żebym wreszcie wstał i dał mu żreć. Kocica stosuje jeszcze bardziej gestapowskie metody: włazi na wezgłowie łóżka i wykonuje lamparci skok na bombę lądując 0,55 milimetra od mojej głowy. Od roku chodzę nieprzytomny przez to. I kto ma najbardziej przejebane? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 31 Paź, 2014, 15:41:02
też tak miałem z kotem, ale zdechł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 31 Paź, 2014, 17:04:43
Wkurwia mnie telefon. Muli, często nawet nie pokaże że ktoś dzwoni. W zamian sam postanawia oddzwaniac. I ta firma autokorekta... Wkurwia poprawia na Emilia, autokorekta na witkiewicz. Masakra jakas
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Paź, 2014, 17:25:57
Czyli wychodzi, że cię Witkiewicz Emilia?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Paź, 2014, 17:37:23
A mnie wkurwia raczej halloween
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 31 Paź, 2014, 17:37:38

Obojętnie czy pójdę spać o 21.00 czy 4.30 na ranem, mój kot i tak zawsze w okolicach 6.00 paca mnie swoją łapą po pysku żebym wreszcie wstał i dał mu żreć. Kocica stosuje jeszcze bardziej gestapowskie metody: włazi na wezgłowie łóżka i wykonuje lamparci skok na bombę lądując 0,55 milimetra od mojej głowy. Od roku chodzę nieprzytomny przez to. I kto ma najbardziej przejebane? :D

O, mam to samo ;)
Powoli sierściucha przestawiam, dostaje żarcie coraz później :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 31 Paź, 2014, 18:43:27

Obojętnie czy pójdę spać o 21.00 czy 4.30 na ranem, mój kot i tak zawsze w okolicach 6.00 paca mnie swoją łapą po pysku żebym wreszcie wstał i dał mu żreć. Kocica stosuje jeszcze bardziej gestapowskie metody: włazi na wezgłowie łóżka i wykonuje lamparci skok na bombę lądując 0,55 milimetra od mojej głowy. Od roku chodzę nieprzytomny przez to. I kto ma najbardziej przejebane? :D

O, mam to samo ;)
Powoli sierściucha przestawiam, dostaje żarcie coraz później :P

to ON przestawia Ciebie tak na prawdę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 31 Paź, 2014, 18:49:04
ONA, ale możliwe, kto te koteły zrozumie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Paź, 2014, 20:42:20
też tak miałem z kotem, ale zdechł.

 Pogłaskałeś go kataną po kolejnej nagłej pobudce?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 01 Lis, 2014, 00:23:48
Wkurwia mnie telefon. Muli, często nawet nie pokaże że ktoś dzwoni. W zamian sam postanawia oddzwaniac. I ta firma autokorekta... Wkurwia poprawia na Emilia, autokorekta na witkiewicz. Masakra jakas

O proszę - kurwa na firma.
No firma. Witkiewicz Emilia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 01 Lis, 2014, 10:38:26
Głupota ludzi.
Dzwoni Telefon, odbieram. Kobieta zainteresowana tym abym zrobił zdjęcia na jakimś korpo-party (jakiś bufet, przemówienie, wręczenie dyplomów itd), ma to trwać ok. 5-6 godzin.
Zapytałem się ile tak orientacyjnie potrzebują zdjęć. Jak mi streściła przebieg imprezy wyszło mi, że jakoś koło 100 zdjęć będzie, potwierdziła, że zgadza się. Oczywiście jakoś tam podstawowo obrobione.

W tym momencie kobieta mnie ubiegła i zapytała się czy 100 zł mnie satysfakcjonuje? Tyle mogą zaproponować. Kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 01 Lis, 2014, 11:12:38
Mnie wkurwia wszechobecny plebs intelektualny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 03 Lis, 2014, 11:37:36
też tak miałem z kotem, ale zdechł.

 Pogłaskałeś go kataną po kolejnej nagłej pobudce?
ta :), cortem kataną, ale z tego starcia wyszedł zwycięsko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2014, 00:33:41
Dzwoni baba z promocją jakichś garnków. Czy razy jej mówię, że dziękuję, nie jestem zainteresowany, a ta mi dalej pierdoli, musiałem się rozłączyć.
Czy oni, ci ludzie, nie rozumieją jak złą robotę w ten sposób robią tej firmie??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 04 Lis, 2014, 06:41:18
To jako (na razie były ;) ) handlowiec odpowiem tak:

1. są osoby, którzy tego nie rozumieją. Mają tak skrzywiony światopogląd, że dla nich wciśnięcie ci garnków / żelazka / ubezpieczenia / łotewer to sens i cel życia. Naprawdę. Nawet szef nie musi im tego kazać, nawet nie muszę mieć z tego premii, po prosu ci ludzie już tak mają. I jeszcze uważają, że cię tym uszczęśliwią. Tak im praca wyprała resztki rozumu. Nie wierzyłem, dopóki sam nie pracowałem z takimi. Musk rozjebany :o :facepalm:

2. osoby które wiedzą, że wciskają kit, ale mają z tego grubą prowizję, szefo ich ciśnie na wyniki itepe. A że się wkurwisz? Jesteś dla nich anonimowym nikim, tylko numerem telefonu zaopatrzonym w kartę płatniczą, o którym zapomina się po odłożeniu słuchawki. Ty się na nich wkurwisz, ja się wkurwię, trzeci się wkurwi, ale czwarty kupi te garnki. I interes się kręci. Pracowałem z gościem mającym doświadczenie w telesprzedaży, co on tam opowiadał to... :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2014, 07:14:15
Stary, dziękuję, że wyjaśniłeś innym ;). Ja, nie dość, że siedziałem w tym, to jeszcze uczyłem jak sprzedawać. Ale no nigdy na takiej zasadzie!...
(jeden wkurzony klient robi gorzej, niż siedmiu zadowolonych, itd...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 04 Lis, 2014, 07:47:07
Jak ktoś mówi, że rozmowa będzie nagrywana wystarczy się nie zgodzić -  musi sie rozłączyć, polecam ;)

Na ludzi z oragne jest inna metoda: "Proszę podać nr operatora i 4 cyfrowy PIN, potwierdzić czerwoną słuchawką".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2014, 07:52:13
Dobre, dobre. Tym razem nie gadała, że będę nagrywany. Mogę zawsze powiedzieć, że mam uraz sesji nagraniowych ;).
Tak, jak pisałeś: ogólne schamienie o zdziadzienie w prawie każdej dziedzinie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 04 Lis, 2014, 10:07:55
Dzisiaj równo o 9 zaczął dzwonić do mnie play. Zero zrażenia się tym, że konsekwentnie odrzucałem wszystkie połączenia. 6 telefonów w 14 minut. Akurat kiedy człowiek ma wolne i pospałby kapkę dłużej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 04 Lis, 2014, 10:24:29
Moja Żona dała z trzy lata temu ogłoszenie w necie o korepetycje z numerem plusa. O korepetycje ostatni klient z tego ogłoszenia zadzwonił po 4-5 msc. Natomiast z kredytami i garnkami dzwonią praktycznie codziennie. Chyba numer trafił do jakiejś bardzo tajemniczo chujowej bazy. Najchętniej wyrzucilibyśmy ten numer, ale jest niestety jeszcze potrzebny.

Także jak się ogłaszacie z czymś w necie to najlepiej nowego tik taka kupić :) <wujek dobra rada>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Lis, 2014, 11:15:35
Dzisiaj równo o 9 zaczął dzwonić do mnie play. Zero zrażenia się tym, że konsekwentnie odrzucałem wszystkie połączenia. 6 telefonów w 14 minut. Akurat kiedy człowiek ma wolne i pospałby kapkę dłużej.
Do mnie ostatnio operator zapragnal dzwonic jak akurat na wakacjach bylem. I tak po kilkanascie prob dziennie, i z samego rana i po 9 wieczorem i tak przez dwa tygodnie wakacji. A odebrac nie moglem, bo numeru nie rozpoznawalem a za granica i roaming...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Lis, 2014, 12:26:07
Dzisiaj równo o 9 zaczął dzwonić do mnie play. Zero zrażenia się tym, że konsekwentnie odrzucałem wszystkie połączenia. 6 telefonów w 14 minut. Akurat kiedy człowiek ma wolne i pospałby kapkę dłużej.
było wyłączyć telefon albo odebrać i pozostawić bez odzewu pierdolnięte pod poduszkę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 04 Lis, 2014, 12:44:11
Jak ktoś mówi, że rozmowa będzie nagrywana wystarczy się nie zgodzić -  musi sie rozłączyć, polecam ;)

Na ludzi z oragne jest inna metoda: "Proszę podać nr operatora i 4 cyfrowy PIN, potwierdzić czerwoną słuchawką".

Niestety, większość telemarketerów ma obowiązek przekonywać rozmówcę, który nie zgadza się na nagrywanie (PANIEEE! TO DLA PAŃSKIEGO BEZPIECZEŃSTWA!).

Nie mają natomiast obowiązku przekonywać klienta, który nie zgadza się na przetwarzanie danych osobowych. Wystarczy więc powiedzieć: "nie zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych, proszę wykreślić mnie z bazy danych".

Skuteczność 95% (nie dotyczy operatorów, z którymi podpisaliśmy umowy abonamentowe). Pozostałe 5% wkracza na grząski grunt i ryzykuje romans z GIODO. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Lis, 2014, 13:44:22
Dzisiaj równo o 9 zaczął dzwonić do mnie play. Zero zrażenia się tym, że konsekwentnie odrzucałem wszystkie połączenia. 6 telefonów w 14 minut. Akurat kiedy człowiek ma wolne i pospałby kapkę dłużej.
było wyłączyć telefon albo odebrać i pozostawić bez odzewu pierdolnięte pod poduszkę

Nie pod poduszkę tylko pod kołdrę obok dupy i się pierdzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: biz666 w 04 Lis, 2014, 14:31:42
No apropos wlasnie GIODO.

Nie jestem w stanie zrozumiec jak w tym pieprzonym kraju osoby prowadzace sklepy internetowe musza zmagac sie z chora papierologia GIODO (niewielu o tym wie, ryzykujac tak na prawde zaplacenie ogromnych kar finansowych) podczas gdy ja co jakis czas dostaje jakies kretynskie smsy z promocjami do sklepow, w ktorych w zyciu nie robilem i nie bede robic zakupow. Ja rozumiem, tel kom to nie adres zamieszkania etc. ale do cholery skads moj numer maja, ktos im dal i raczej to nie bylem ja...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 04 Lis, 2014, 15:19:20
było (...) odebrać i pozostawić bez odzewu pierdolnięte pod poduszkę
z kurierem raz tak zrobiłem, bo myślałem, że to budzik ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 04 Lis, 2014, 19:50:03
Skuteczność 95% (nie dotyczy operatorów, z którymi podpisaliśmy umowy abonamentowe). Pozostałe 5% wkracza na grząski grunt i ryzykuje romans z GIODO. :D
Operatorów też to tyczy. W umowie jest (musi być) klauzula zgody na przetwarzanie DO w celach marketingowych. Podstawą przetwarzania DO jest właśnie ta zgoda, a zgodę zawsze można wycofać.

Nie jestem w stanie zrozumiec jak w tym pieprzonym kraju osoby prowadzace sklepy internetowe musza zmagac sie z chora papierologia GIODO (niewielu o tym wie, ryzykujac tak na prawde zaplacenie ogromnych kar finansowych) podczas gdy ja co jakis czas dostaje jakies kretynskie smsy z promocjami do sklepow, w ktorych w zyciu nie robilem i nie bede robic zakupow. Ja rozumiem, tel kom to nie adres zamieszkania etc. ale do cholery skads moj numer maja, ktos im dal i raczej to nie bylem ja...
Nie to że sklepy,  każde przedsiębiorstwo, nawet osoby wykonujące jednosobowe działalności gospodarcze muszą wdrożyć system ochrony danych osobowych.
Apropo tego, ciekawostka z ostatnich dni: https://www.youtube.com/watch?v=QqZByE2pjHY (https://www.youtube.com/watch?v=QqZByE2pjHY) :)
Jest tak, że jeśli dostajesz smsy to gdzieś kiedyś mogłeś wyrazić zgodę na wykorzystanie nr telefonu w celach marketingowych. Niekoniecznie u tego sklepu od którego sms dostałeś. Inny podmiot mógł przekazać Twój nr jakiemuś innemu podmiotowi. Możesz zgłosić się do podmiotu aministrującego DO i dowiedzieć się komu przekazali Twoje DO (jesli to zrobili to - chyba - bezprawnie, nie pamietam...), oni mają obowiązek odpowiedzieć Ci na Twój wniosek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2014, 22:36:15
Cytuj
było wyłączyć telefon albo odebrać i pozostawić bez odzewu pierdolnięte pod poduszkę
E-e. W roamingu Tobie nabija.

___________

ED:
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/w-co-gracie-siostro-bracie/msg342394/#msg342394 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/w-co-gracie-siostro-bracie/msg342394/#msg342394)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 05 Lis, 2014, 17:48:18
Cytuj
było wyłączyć telefon albo odebrać i pozostawić bez odzewu pierdolnięte pod poduszkę
E-e. W roamingu Tobie nabija.
Ale z tego, co zrozumiałem, to drugi mat był w roamingu, nie ten :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 10 Lis, 2014, 13:24:26
Wkurwia mnie praca przez podfirmy i fakt, że musisz ich kontrolować na każdym kroku, bo inaczej cię wydymają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 11 Lis, 2014, 16:53:52
Moja mi podesłała. Nie wiem, śmiać się czy co...
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,123133,16947226,Swieto_niepodleglosci_w_Warszawie__Bieg__marsze__manifestacje,,,1410812.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,123133,16947226,Swieto_niepodleglosci_w_Warszawie__Bieg__marsze__manifestacje,,,1410812.html)
Dobrze, że się audio show w tym roku nie zgrał z tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lis, 2014, 22:45:48
(https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10644807_801041153271311_6771604142556855369_n.jpg?oh=f8593766d61232628fb919d190b4322b&oe=551F458F)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 14 Lis, 2014, 20:05:10
było nie było mój ulubiony temat.
apogeum wkurwienia na dziś: suma zaległych rozliczeń - witki opadają ;) jak macie jakieś wspaniałe patenty na ściąganie należności od architektów bez tracenia potencjalnych zleceniodawców chętnie skorzystam! ;) Moja pizdowatość w kwestii dociskania tychże wkurwia mnie chyba jeszcze bardziej! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Lis, 2014, 10:36:26
Nic tak nie działa na pamięć osoby która zapomniała Ci zapłacić jak przedsądowe wezwanie do zapłaty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 15 Lis, 2014, 12:02:26
A mnie wkurwiło dzisiaj to:

LIDL test gitary (http://www.youtube.com/watch?v=UCk5uffmujY#ws)

Ja rozumiem kurwa, że w sumie syf, że jakość chujowa, że paździerz, ale kurwa podziwiam ludzi, którzy lekką ręką są w stanie wydać 400 zł po to, by potem taką gitarę i piec po prostu rozjebać, zamiast komuś oddać. | POLSKA |
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Lis, 2014, 13:25:51
E tam zaraz się stresować. Hendrix swoją podpalił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2014, 22:47:09
Nic tak nie działa na pamięć osoby która zapomniała Ci zapłacić jak przedsądowe wezwanie do zapłaty :D

Wysłanie takiego mnie czeka w tym tygodniu! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Lis, 2014, 06:43:06
Cytuj
kurwa podziwiam ludzi, którzy lekką ręką są w stanie wydać 400 zł po to, by potem taką gitarę i piec po prostu rozjebać, zamiast komuś oddać. | POLSKA |

Marnotrawstwo to chyba nasza cecha narodowa. Bym walnął textwalla na jakie góry kabony wyrzucane do śmieci się napatrzałem, ale mam inne powody żeby się wkurwiać :P

No właśnie - poniedziałek, 6ta rano, a już mi się jeż jeży. Na co? Na Allegro. Nie dość, że prowizja mnie dobiła (wiem wiem, procenty są podawane, nawet sobie policzyłem wstępnie przy wystawianiu, ale inaczej wygląda "% od całości", a inaczej potem nagle 7 dych do zapłaty za 4 aukcje) to jeszcze muszę się użerać z dwoma oszołomami - jeden kurwa kierowniczek-byznezmen-prywaciarz, który szuka dziury w całym już trzeci tydzień, a drugi "zielony listek" któremu się fhui spieszy, a wpłaty online nie potrafi zrobić.

Co za naród, co za ludzie... :facepalm:

PS. I do tego najzajebistsza klawiatura na jakiej pracowałem ever mi pada (cóż, ma swoje lata), myszka bezprzewodowa też wariuje, i jeszcze komp się nie chciał dzisiaj bez powodu włączyć - po prosu nie bo nie. A potem nagle tak, bo tak. Będę gryzł...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F_WcXsNWWVqiM%2FS_WaCsvX9XI%2FAAAAAAAADgs%2Fcka8_qdWGqo%2Fs400%2Ftumblr_kzjn5hx4zY1qbokf1o1_500_large.jpg&hash=c1acaee54f5db4543e89d417359d560b87f1a2db)

EDIT: Aha, i jeszcze strona paczkomatów się zjebała. Ani zrobić automatycznie wysyłkę z danych allegro (najprościej, najtaniej), ani ręcznie (nieco wolniej, nieco drożej) i będę musiał w ciemno zapierdalać z paczką pod paczkomat i tam ją nadawać. Czyli najdłużej i najdrożej :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Lis, 2014, 17:32:05
Białoruski standard w przeprowadzanych właśnie wyborach samorządowych.
"Liczenie" głosów to jakaś kpina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Lis, 2014, 10:15:31
Białoruski standard w przeprowadzanych właśnie wyborach samorządowych.
"Liczenie" głosów to jakaś kpina.

Siedziałem w komisji. Japierdole ::facepalm::
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 18 Lis, 2014, 10:20:08
Też siedziałem w komisji i nigdy więcej!  Praca od 5:30 do 5:30 dnia następnego i jeszcze 7 godzin w sobotę bo debile z kartami zamiast o 9 przyjechali o 13.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Lis, 2014, 10:22:05
To i tak się cieszcie bo podniesiono pensje w tym roku. wcześniej płacili o ile pamiętam 100zł za całość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Lis, 2014, 10:39:36
Ja dostałem swego czasu za 1) bycie preziem komisji :D 2) praktycznie dwa dni pracy, bo przygotowanie lokalu, zebranie członków, otwarcie, potem chwila przerwy i siedzenie do zamknięcia, prawie o północy się do domu zwlokłem ("normalni" spierdolili przed 21szą), dostałem jakieś 160zeta. Więc i tak teraz jest nieźle jak widzę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 18 Lis, 2014, 10:49:11
Nieźle? Nie żartuj, wyszło mi jakieś 9 zł za godzinę. Przewodniczący dostaje 80 zł więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Lis, 2014, 11:28:29
Jakbym miał to liczyć za godziny pracy to by mi wtedy chyba z 5 wyszło :P Minus jeszcze benzyna (z domu do komisji na przygotowanie lokalu, z komisji do domu, następnego dnia z domu do komisji na otwarcie, z komisji do domu na przerwę bo musiałem być i na otwarcie i zamknięcie, z domu do komisji na wieczór, potem z komisji do urzędu z wynikami, stamtąd do domu) to pewnie i mniej na czysto. Tak nas "docenia" państwo, nie ma co się oszukiwać.

PS. No ale jak sam słyszałeś/czytałeś - PKW nie ma kasy, na system informatyczny mieli do wydania ledwie nędzne pół miliona, więc nic dziwnego że się zjebał :headache: :D

PS2. Wkurwić cię dalej? Kilka dni temu był u mnie instalator tv-sat, bo się coś zjebało na przebiegu kabla satelitarnego. Przyszedł, podpiął miernik tu i tam, pokręcił paroma śrubkami przy antenie, wymienił metr kabla i zainkasował 8 dych. Za 20 minut roboty i koszt kabla i 2 wtyczek (ze 3-4zeta w hurtowni). Hał najs.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 18 Lis, 2014, 11:35:40
PS. No ale jak sam słyszałeś/czytałeś - PKW nie ma kasy, na system informatyczny mieli do wydania ledwie nędzne pół miliona, więc nic dziwnego że się zjebał

Pół miliona za projekt, implementację, testy, wdrożenie, testy systemu o takiej skali odpowiedzialności u w 3 miesiące to... taniocha. Deal with it. Dlatego do przetargu zgłosiła się jedna dwuosobowa firemka, która była w stanie zrobić NIEPRAWDOPODOBNY szmelc.

PS2. Wkurwić cię dalej? Kilka dni temu był u mnie instalator tv-sat, bo się coś zjebało na przebiegu kabla satelitarnego. Przyszedł, podpiął miernik tu i tam, pokręcił paroma śrubkami przy antenie, wymienił metr kabla i zainkasował 8 dych. Za 20 minut roboty i koszt kabla i 2 wtyczek (ze 3-4zeta w hurtowni). Hał najs.

To sam nie mogłeś pokręcić paroma śrubkami przy antenie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 18 Lis, 2014, 11:50:15
Przyszedł, podpiął miernik tu i tam, pokręcił paroma śrubkami przy antenie, wymienił metr kabla i zainkasował 8 dych. Za 20 minut roboty i koszt kabla i 2 wtyczek (ze 3-4zeta w hurtowni). Hał najs.

Koszt kabla i wtyczek: 3-4zeta w hurtowni. za to, że wiedział którymi śrubkami kręcić i że trza kabyl wymienić: 78zeta. 2 zł rabatu Ci jeszcze dał niewdzięcniku :):):)  :zuo:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Lis, 2014, 11:54:31
PS2. Wkurwić cię dalej? Kilka dni temu był u mnie instalator tv-sat, bo się coś zjebało na przebiegu kabla satelitarnego. Przyszedł, podpiął miernik tu i tam, pokręcił paroma śrubkami przy antenie, wymienił metr kabla i zainkasował 8 dych. Za 20 minut roboty i koszt kabla i 2 wtyczek (ze 3-4zeta w hurtowni). Hał najs.

To raczej normalna cena. Wystarczy google, trochę czasu i można zaoszczędzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 18 Lis, 2014, 11:56:06
Skasował za dojazd/fatygę i właśnie know-how. Nic niezwykłego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 18 Lis, 2014, 11:57:56

PS2. Wkurwić cię dalej? Kilka dni temu był u mnie instalator tv-sat, bo się coś zjebało na przebiegu kabla satelitarnego. Przyszedł, podpiął miernik tu i tam, pokręcił paroma śrubkami przy antenie, wymienił metr kabla i zainkasował 8 dych. Za 20 minut roboty i koszt kabla i 2 wtyczek (ze 3-4zeta w hurtowni). Hał najs.

Wcale mnie to nie dziwi. Wiem dobrze, że ludzie na około zarabiają dobrze. Trzeba było nie iść na studia tylko do roboty ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Lis, 2014, 12:02:15
Sam to paliwo doliczył, ale instalator to na powietrze pewnie zapierdala :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Lis, 2014, 13:34:07
Sprawdzałem sam najpierw połączenia, okazało się że zawiniło takie do którego bym nie doszedł. To fakt. Niemniej przez telefon się zmawiałem na 50 zeta, bo to jest cena za taką robotę tam gdzie mieszkam - sprawdzałem, dzwoniłem do kilku. Niestety nie jestem takim chujkiem, żeby potem powiedzieć gościowi: "było ustalane 5 dych, więc bierz 5 i wypierdalaj". Chociaż najwyższa pora się jak widać nauczyć ;)

Ale w sumie nic to, następna profesja której sam się nauczę żeby nie dać zarobić innym. Po mechanikach samochodowych wszelkiej maści (w tym gaziarzach), serwisantach rowerowych, specach komputerowych, murarzach, płytkarzach, malarzach, stolarzach, hydraulikach... i jeszcze paru innych. I tak, takim chujkiem akurat jestem :P

A w/w instalator ma zakład 5 minut drogi ode mnie na piechotę, jak już dyskutujemy o kosztach własnych.

@Franq (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2335) - no mądry Polak po szkodzie, oj wiem niestety. I coraz poważniej się zastanawiam, czy nie przebranżowić się "na stałe" bo ostatecznie kilku rzeczy już się nauczyłem, na jakich można conieco zarobić ;) Bo duma jednym, inteligencja jednym, jakieś-tam ambicje jednym, a niestety życie drugim. Zresztą w temacie studiów:

Bracia Figo Fagot - Jebać Studia (http://www.youtube.com/watch?v=es4LCVxr5cs#)

;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Lis, 2014, 15:38:48
Pół miliona za projekt, implementację, testy, wdrożenie, testy systemu o takiej skali odpowiedzialności u w 3 miesiące to... taniocha. Deal with it. Dlatego do przetargu zgłosiła się jedna dwuosobowa firemka, która była w stanie zrobić NIEPRAWDOPODOBNY szmelc.

I które w chwili obecnej powinna zostać obciążona wszystkimi dodatkowymi kosztami jakie PKW musi ponieść za wypłatę dodatkowej kasy członkom komisji za nadgodziny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 18 Lis, 2014, 18:47:39
ja mam jakiegoś pecha z basistami....
no cóż, basista z wozu - kapeli lżej (czy jakoś tak...)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 18 Lis, 2014, 19:31:52
Wkurwia mnie praca, ale jak kurwa bardzo,  bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 19 Lis, 2014, 20:36:58
Pobrałem Bias desktop. Zainstalowałem. Otwieram w dawie. Czarny UI.
NOSZ KUUUUURRW....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lis, 2014, 02:13:35
Nie śpię, bo aktualizuję Windowsa!


beat that!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Lis, 2014, 07:27:09
Komentarz pod wykopem odnośnie naszej deklaracji zrobienia porządnego systemu dla PKW w ramach wspólnego dobra.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FUEWZO7U.png&hash=f7ec3040ffe9822e54d8d9f0cf7f193c5f021871)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 20 Lis, 2014, 07:39:31
Polactwo hardo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 20 Lis, 2014, 15:06:29
O mnie standardowo nuda - nie potrafię ukręcić sensownego brzmienia na cyfrze (tym razem JamUp) i wszystkie moje gitary ustawione są gorzej niż zrobiłby to 5 latek (serio, nigdy chyba nie pojmę sekretnych tajników ustawiania wiosła). Czas najwyższy chyba to wszystko w pizdu sprzedać :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Lis, 2014, 20:54:42
Z cyframi trzeba uważać, bo istnieje milion sposobów na spierdolenie wszystkiego jednym ruchem gałki o dziwnej nazwie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Lis, 2014, 22:48:42
Komentarz pod wykopem odnośnie naszej deklaracji zrobienia porządnego systemu dla PKW w ramach wspólnego dobra i pijaru.
(http://i.imgur.com/UEWZO7U.png)
Fixed. :)

Biedny nie wyobraża sobie nawet, jaki budżet miewają niektóre projekty...

Mnie wkurwia kilka moich znajomych, którzy załapawszy się do Google'a nagle stwierdzili, że mają rację w każdej kwestii zawsze, ponieważ Google.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Lis, 2014, 23:04:27
Dziwisz się? Gość dla którego pracują wie wszystko... jak to Wujek Google ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lis, 2014, 13:12:48
No i widzicie jakimi jesteście debilami, nie mówiąc o waszych rodzicach, dziadkach oraz innych powinowatych? Nie dość, że zaglosowaliście na PSL, to w dodatku głos nieważny oddaliście. JEDNOCZEŚNIE! :D
Demokracja:1 Oszołomy:0

Idę sprawdzić promocje na wizerze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 25 Lis, 2014, 22:47:03
Końcówka VII semestru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lis, 2014, 00:02:29
NORMALNIE NIC MNIE NIE WKURWIA W TEJ CHWILI!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Lis, 2014, 07:29:41
Przenocowałem znajomego i zatopił mi łazienkę, FFFUUUUUUUU

#januszenocowania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 26 Lis, 2014, 08:04:34
Przenocowałem znajomego i zatopił mi łazienkę, FFFUUUUUUUU

Bądź jak pancernik i zatop jego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Lis, 2014, 15:30:05
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty, czas poszukać szczęścia za granicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 26 Lis, 2014, 21:18:13
Mnie się za to robota tak trzyma, że w tym tygodniu średnio w biurze spędziłem 13 godzin dziennie i końca nie widać.
Do tego moja dziewczyna wyjechała w delegację, nawet nie ma się do kogo odezwać, bo wyjście gdzieś i tak odpada, jak wracam po 20 i wstaję o 5. Lodówka już praktycznie wyczyszczona, żywię się na stołówce w firmie (chwała, że jest! :D ), właśnie na kolację zamówiłem pizzę, która będzie też jutrzejszą kolacją...
A żeby pozostać w gitarowej tematyce forum, to w tym wszystkim wkurwia mnie, że gitarowe postępy, z których ostatnio byłem zadowolony szlag trafia przez kompletny brak czasu na granie. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 26 Lis, 2014, 22:08:34
Nic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Lis, 2014, 06:01:15
Cytuj
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty

Mnie się za to robota tak trzyma, że w tym tygodniu średnio w biurze spędziłem 13 godzin dziennie i końca nie widać.
Do tego moja dziewczyna wyjechała w delegację, nawet nie ma się do kogo odezwać

iknowthatfeelbros

Jak nie urok to sraka - albo mnie ciągle nie ma (tak było ca. 2-3 miesiące temu, przez pierwsze 5 tygodni na nowym mieszkaniu spałem tam może 7-8 dni, a wcześniej robiłem w sprzedaży to miałem 3 wolne weekendy w 3 miesiące...), albo Żony Mojej. Tylko kurwa ciągle na przemian. Nigdy razem.
Jak teraz mam chwilę wolnego, to Ona popierdala nadgodziny już trzeci tydzień. Jutro też idzie, chociaż sobota. Plus taki, że ma je naprawdę dobrze płatne (a nie jak ja w jednej robocie gdzie mi wychodziło za nadgodzinę chyba z 8 złotych bo taka była podstawa a kasę robiło się na premiach) ale kurwa ile można? A z kolei jak ja szukam dodatkowego (może docelowo stałego, się okaże) zajęcia, to nie odzywają się z jakościówki, inżynierii, nawet kurwa spraw okołoprodukcyjnych, ale np. "sprzedaż D2D / B2B". Czyli nic innego jak łażenie po ludziach i wciskanie jakiegoś gunwa :facepalm: :(

Do tego znów dopadają mnie "małe wkurwy" - tylko z wczoraj: rano komp nie chciał się włączyć (pomogło przepięcie taśm, ale nie wiem czy to właściwa przyczyna), po południu sam się włączył (bo tak?), a wieczorem zorientowałem się że zgubiłem gdzieś tego oto jeżora:

Detale
Detale

Nosiłem go przy telefonie i gdzieś się musiał z karabińczyka wypiąć. Mała rzecz, w sumie niewiele warta, ale na koniec wczorajszego ciężkieeeego dnia mnie po prostu dobiła...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Lis, 2014, 08:44:51
Nic.
fake and gay.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Lis, 2014, 11:36:18
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty, czas poszukać szczęścia za granicą.

Żebyś się nie zdziwił :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Lis, 2014, 13:25:17
Myślałem, że będę mógł zapomnieć o tym temacie ale kurwa... Powoli wkurwia mnie to bujanie się od roboty do roboty, czas poszukać szczęścia za granicą.

Żebyś się nie zdziwił :P

Już pomijając to. Gorzej byłby, jakby mi zapał minął.  To jest chyba najgorsze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 28 Lis, 2014, 13:37:23
Dostałem propozycję sprzedawania biletów dziś na Blood Mantra a wcześniej ustawiłem się z dziewczyną na Tides From Nebula :C.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Lis, 2014, 14:17:09
Dostałem propozycję sprzedawania biletów dziś na Blood Mantra a wcześniej ustawiłem się z dziewczyną na Tides From Nebula :C.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia-cache-ak0.pinimg.com%2F736x%2F6d%2F3a%2Fbe%2F6d3abeeeaa26a61d54b1c9ab1ad27cd8.jpg&hash=2d9ea5478ded9bcdcd5671b2eb60116c7d14a318)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 28 Lis, 2014, 23:36:21
Nic.
fake and gay.

Jedz kupę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Lis, 2014, 06:18:55
Wracając do poprzedniego posta - trafiłem na fuchę, którą mogę sobie robić po godzinach w celach "dorobkowych". I teraz mam problem, bo zasięgnąłem "porad w internetach", popytałem, byem nawet na dniu próbnym albo okaże się to żyła złota, albo totalne gunwo którym będzie mi się odbijało jeszcze dłuuugi czas.

Jak zwykle, czego nie zrobię to będzie kurwa źle...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 29 Lis, 2014, 08:42:32
Nie ma żył złota, chyba że zajmujesz się bezpośrednią dystrybucją białego proszku, ale wtedy wzrasta ryzyko ☺
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 29 Lis, 2014, 08:44:07
Moja wkrętarko-wiertarka i jej uber-mocny akumulator :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 01 Gru, 2014, 20:47:49
Długi kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Gru, 2014, 21:03:55
Długi kurwa.

Tak źle, tak niedobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Gru, 2014, 22:17:41
Długi kurwa.

Tak źle, tak niedobrze.

Ja mam krótki i jest zawsze dobrze. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Gru, 2014, 06:01:54
Wczorajsza sytuacja, rozwinięta (co ciekawe) w temacie "co nas w życiu cieszy".

Ot, komp mi od kilku dni żył własnym życiem, ale ostatecznie chodził. Wczoraj po południu włączam, a tu PC speaker wyje. Po samodzielnym sprawdzeniu czy to nie klawiatura/dysk/napęd, poleciałem do sąsiada i siedzieliśmy chyba z 1,5 godziny nad nim z zapasową płytą główną, procesorem, kartą grafiki, nawet zasilaczem. Ostatecznie okazało się, i tak dopiero po całkowitym rozebraniu kolejne 2 godziny później, że jedna kość RAM padła i dawała zwarcie.

No nic, na razie sprzęt chodzi nieco wolniej bo na połowie RAMu - z jednej strony "dobrze, że tylko tyle się jebło", z drugiej niestety przyspieszy mi to wymianę komputera o parę miesięcy. A teraz ani kasy na to, ani czasu. Nożesz... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Gru, 2014, 11:49:46
A nie wiecie, że PC speaker nie jest po to, żeby jeszcze bardziej wkurwiać jak się coś zepsuje, tylko po to, żeby zdiagnozować co poszło na pierwszego strzała?

http://en.wikipedia.org/wiki/Power-on_self-test#Original_IBM_POST_error_codes (http://en.wikipedia.org/wiki/Power-on_self-test#Original_IBM_POST_error_codes)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 02 Gru, 2014, 12:04:26
Wiecie wiecie ale i tak zanim doszliście co dokładnie to było (komunikat "problem z pamięcią" czy jakoś tak) to i tak trzeba było sprawdzać. No nic następnym razem człowiek będzie mądrzejszy. A w ogóle najlepiej żeby nie było "następnej razy" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 02 Gru, 2014, 12:38:04
No pewnie.

Swoją drogą, jak mi się coś zjebie i "magicznie naprawi", to wolę od razu działać, bo magia działa w dwie strony :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Gru, 2014, 01:58:38
Zostałem oszukany miesiąc temu na necie na 4 bańki.

Przez cały miesiąc kutas mydlił oczy, że niby wysyła przelew, wysłał nawet lewe potwierdzenie przelewu. Najlepsze jest to, że jest idiotą, bo przed wysłaniem do niego przelewu wysłał mi swój skan dowodu osobistego (obie strony). Pewnie odważył się na oszustwo, gdy się dowiedział że dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).

Jutro jadę z teczką z materiałem dowodowym nie tylko na komisariat, ale i do prokuratury i do placówki banku. Dopilnuję, żeby chujek posiedział w pierdlu przynajmniej te minimalne pół roku, jak głosi kodeks karny.

Jakim trzeba być półmózgiem, żeby ręczyć swoim ryjem i swoimi danymi za oszustwa na niewinnych, nieznajomych i nikomu nieszkodzących  cywilach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 05 Gru, 2014, 02:25:47
Może skan nie swojego dowodu? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Gru, 2014, 09:57:47
I to Ciebie nie zastanowiło ze tak łatwo podesłał skan dowodu ? Faktycznie musiałby być debilem. Ale nic to chętnie posłucham efektu Twej wyprawy ;)  Hitmena wyślij :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Gru, 2014, 10:20:40

dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).



Mnie to wygląda na całą polskie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 05 Gru, 2014, 10:48:02
... a w placówce banku ci nic nie powiedzą, bo mają tajemnice bankową i tylko urząd skarbowy lub prokuratura może się przez nią przedostać. Jak będziesz uprzejmy i zdołowany całą sytuacją, a nie wkurzony opowiadał na ile wsadzisz go do więzienia to może panie ci kiwną ukradkiem głową czy osoba z dowodu to właściciel konta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Gru, 2014, 14:43:20

dzieli nas pół polski (Kraków<->Gdańsk).
Mnie to wygląda na całą polskie

No tak, pijany byłem. Muszę pamiętać o odłączaniu internetów przed wyjściem z domu następnym razem.

Jak będziesz uprzejmy i zdołowany całą sytuacją, a nie wkurzony opowiadał na ile wsadzisz go do więzienia to może panie ci kiwną ukradkiem głową czy osoba z dowodu to właściciel konta.

J/W :P Pisałem już parę dni temu do Pań z mBanku i dostałem wyczerpującą odpowiedź z paroma wyjściami, więc jakieś szanse są...

Może skan nie swojego dowodu? :)

Swojego. Morda z dowodu zgadza się z jego fotami na FB, zgadza się też z fotami na koncie jego dziewczyny i znajomych, gdzie na nich jest oznaczony. I konto wygląda na prawdziwe, a nie na kukłę.

Albo jest ostatecznym idiotą, albo niewiarygodnym geniuszem. Z tym że... Czy niewiarygodny geniusz robiłby przekręty na 400zł na necie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Gru, 2014, 14:59:39
To 4 bańki czy 400zł, bo się już pogubiłem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Gru, 2014, 15:30:27
za moich czasów bańka to był milion. Więc za taką kasę to mógł oszukać bandita np. na kombajnie i wysłać 12 ton kamieni pocztą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Gru, 2014, 18:57:55
za moich czasów bańka to był milion. Więc za taką kasę to mógł oszukać bandita np. na kombajnie i wysłać 12 ton kamieni pocztą :D
Za moich czasów...

Ile w PLNach to będzie stara (z przed 95 r.) bańka? ;)

Nie żebym bandita o liczenie w starych złotych podejrzewał :)

Ale była jeszcze duza banka i to było już w pln
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Gru, 2014, 20:14:16
za moich czasów bańka to był milion. Więc za taką kasę to mógł oszukać bandita np. na kombajnie i wysłać 12 ton kamieni pocztą :D
Za moich czasów...

Ile w PLNach to będzie stara (z przed 95 r.) bańka? ;)

Nie żebym bandita o liczenie w starych złotych podejrzewał :)

Mi rodzice za stare złote pieluchy kupowali, tyle miałem styczności z milionami przed denominacją :)

Posty połączone: 05 Gru, 2014, 20:15:18
To 4 bańki czy 400zł, bo się już pogubiłem


Jakbym operował takimi kwotami, to na pewno byście o tym nie wiedzieli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 05 Gru, 2014, 21:40:31
Denominacja zrobiła z Wyspiańskiego (10 000 zł) nowego polskiego złotego 1 PLN. Czyli stara bańka to równowartość 400 złoty obecnie. Na tamte czasy podobnie mieli tylko Włosi, którzy rozliczali sie w miliardach włoskich lirów.


Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Gru, 2014, 22:23:17
Czyli stara bańka to równowartość 400 złoty obecnie.

100zł

cztery zera się cięło. chyba że piszesz o sile nabywczej która teraz jest śmiechu warta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 05 Gru, 2014, 22:41:45
No tak kontekst :) stara banka to 100, a cztery bańki to 400. Tak denominacja obcięła cztery zera. Stąd banknot z Wyspiańskim o nominale 10000 po denominacji zrobił sie 1 zł.


Tapatalk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Gru, 2014, 11:51:55
Czyli stara bańka to równowartość 400 złoty obecnie.


400 złoty
400 złoty
400 złoty
400 złoty

Ja pierdolę....

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Gru, 2014, 12:07:37
Czyli stara bańka to równowartość 400 złoty obecnie.


400 złoty
400 złoty
400 złoty
400 złoty

Ja pierdolę....

Spoiler

Ty to się potrafisz przyczepić do każdego byle gufienka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 06 Gru, 2014, 12:35:40
Daj spokój, to nie jest byle gówienko. To gówno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Gru, 2014, 12:43:18
Raczej

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffabrykamemow.pl%2Fuimages%2Fservices%2Ffabrykamemow%2Fi18n%2Fpl_PL%2F201308%2F1376315451_by_syrolek_500.jpg%3F1376315451&hash=e0b145cc66f8fe083922dbf067b91cc565f68a48)

W komplecie z "wziąść", "zaczołem" i innymi takimi "kfjatkami".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Gru, 2014, 13:31:29
wziąść jest poprawnie. Odmienia się od "braść"

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Gru, 2014, 13:39:01
Ty to się potrafisz przyczepić do każdego byle gufienka

Bo tyle tego gówna w necie, że mi się utrwala w pamięci i sam zaczynam pisać jak analfabeta. I to mnie wkurwia, bo nigdy nie miałem problemów z pisownią.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Gru, 2014, 23:04:08
było nie było mój ulubiony temat.
apogeum wkurwienia na dziś: suma zaległych rozliczeń - witki opadają ;) jak macie jakieś wspaniałe patenty na ściąganie należności od architektów bez tracenia potencjalnych zleceniodawców chętnie skorzystam! ;) Moja pizdowatość w kwestii dociskania tychże wkurwia mnie chyba jeszcze bardziej! :)

Wracając do tematu zaległych rozliczeń właśnie zacząłem przerabiać temat na własnej skórze.
Zobaczymy po jakim czasie jak papiery ode mnie nie będą spływały zorientują się że są w dupie i im kary umowne liczy zamawiający.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 09 Gru, 2014, 19:12:23
Kurwy z DPD.

Specjalnie tak zamawiam kuriera by mieć dzień wolny, siedzę od rana jak pizda w mieszkaniu czekam na paczkę, statu na stronie "W doręczeniu", no zajebiście, dziś będzie! Nagle na stronie widzę napis: "Nieudana próba doręczenia", nosz kurwa jego jebana mać! Cały dzień w dupie! Dzwonię do kuriera, bo mam do niego numer, nie kojarzy przesyłki, nie ma jej jak twierdzi na pace, okazuje się, że inny koleś miał ją doręczyć. Mówię, że taki chuj, a nie doręczona, a typ mi bezczelnie wciska, że musiało mnie nie być, musiało mnie nie być! No to się miarka przebrała, jebię kolesia przez telefon (kulturalnie), ten do mnie, że jutro mi ją podrzuci do pracy, ja odpowiadam, że jakbym chciał ją na jutro to bym dziś wolnego nie brał, no a ten dalej, że jutro do pracy, pytam się więc go, a jak?Podjedzie do karety? Co za chuj nie firma, trzeci raz taka sytuacja, beznadziejni są. Tragedia. Żenada.

Aha... gada, że zostało awizo w skrzynce, biegam, oczywiście... kurwa dziesięć awizo, kurwa, jak ja nie lubię takich chujów. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Gru, 2014, 19:28:09
tez mialem ostatnio jazdy z dpd, ostatni raz z nimi wspolpracowalem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Gru, 2014, 20:33:52
@Stivo2005 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1671)  to nie jest kwestia firmy, to kwestia danego kolesia. Mieliśmy podobną sytuację z GLS czy z siódemką
jeden pies. Maciek sie wpienił  i zadzwonił do kierownika, złożył oficjalną skargę. Dopiero to pomogło. Jeśli im nie pasuje mają "nie po drodze" to probują naginać. Wielokrotnie to "przechodzi" więc pozwalają sobie jak im pasuje.
Złóż skargę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Gru, 2014, 20:36:58
siódemka to też dpd od jakiegoś czasu.
ja rozumiem, zdarzały się pojedyncze wpadki w roznych firmach, ale to co odpierdziela dpd to masakra!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Gru, 2014, 20:40:13
Pracowałem w GLS... Większość kurierów, to takie chopaczki-cwaniaczki, kim to oni kurwa nie są... Raz na 15 trafi się normalny, ułożony, spokojny koleś, bez wiejskiego akcentu.

Scenariusz, który przedstawił Jarek jest jak najbardziej prawdziwy. Wiadomo - nie jest to wina całej firmy, tylko samych kurierów i po części osoby, która ich rekrutuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 09 Gru, 2014, 23:06:15
Złóż skargę.

Oczywiście, że złożę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 10 Gru, 2014, 18:09:52
Niezawodni allegrowicze wysyłający wiadomości o treści (sic!): "proponuje2200pln????????", podczas gdy Gibson wisi na allegro za 2600. Jeden kiedyś też proponował mi 2/3 ceny za tele, bo "nikt nie szuka telecastera na humbuckerach i go pan nie sprzeda".  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 10 Gru, 2014, 20:53:32
@Stivo2005 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1671), DPD to gówno na które też się naciąłem. Koleś wysłał mi Marshalla 8100 i na magazynie musieli tak jebnąć tą paczką że zerwało śruby od chassis, na szczęście w trakcie przeglądu wyszło że oprócz śrub we wzmaku nic nie zostało uszkodzone. Prawdziwe jazdy jednak miałem z DHL-em (dokładnie 4) i obecnie ta firma znajduje się na szczycie mojej czarnej listy.

1.Akcja 1sza - Cort M200 wysłany w dobrze zapakowanym (nowym) pudle. Wszystko ok, tylko klient z allegro pyta się czemu karton w jednym miejscu potwornie potargany i sklejony taśmą na odwal. Strzeliłem karpia, no ale na chuj drążyć temat, wiosło przyszło całe.

2.Łożyska do wału korbowego poczciwego Fiata 126p - miałem taki okres, że znalazłem w dziadkowej szafie pełno części w stanie sklepowym do tegoż zabytku polskiej motoryzacji. Wówczas wyrobiło się u mnie pedantyczne przyzwyczajenie żeby każdą część pakować jak najlepiej się da, i robić fotę przed wysłaniem. Jakież było moje zdziwienie, gdy wysłane części dotarły do kupującego który stwierdził że wszystko ok, tylko opakowanie pozostawiało wiele do życzenia. Poprosiłem go o zdjęcie paczki, które jak zobaczyłem to padłem, moim oczom ukazał się jakiś chujowy karton po butach, poklejony papierową taśmą malarską i owinięty jakimś pomazanym papierem. Oczywiście, po wypełniaczu śladu nie było ( w postaci folli i styropianu). Zadzwoniłem o centrali, tam oczywiście o tym że paczka została uszkodzona/było coś przepakowane nic nie wiedzieli i poinformowali mnie, że odbiorca nie zgłaszał zastrzeżeń przy odbiorze więc tematu powinno nie być.

3.Laptop na gwarancji - i tutaj już kurwa przegięli pałę- pare lat temu zepsuł mi się Acer, jak się okazało, zimny lut na płycie głównej. Wysyłka darmowa w przypadku naprawy... za pośrednictwem DHL. No dobra, zamawiam kuriera na 12, wtorek. Czekam i czekam, nie ma. O 13.30 zawijam ogon do roboty, w międzyczasie dzwoniąc do centrali gdzie się podział kurier. Pani w centrali upierała się że kuriera zamówiłem na środę, w końcu wszystko sprawdza, wychodzi na moje, pani przeprasza, zamawia mi kuriera znowu na 12 na środę, czekam w tą środę do 12, nic. Kurier łaskawie przyjechał 1,5 h spóźniony, za to ja spóźniam się do pracy. Ale paczka wysłana. I teraz zaczyna się największy absurd. Po dwóch dniach dostaję info sms że do serwisu do Brna laptop dotarł i czeka na naprawę. 6 h później info, że naprawiony i wraca. I czekam. Tydzień, drugi, po 3 się zebrałem i zadzwoniłem o co chodzi, gdzie jest paczka? I jak się okazało, w nazwie ulicy przy drukowaniu listu przewozowego pomylili jedną literę w nazwie ulicy. U mnie w mieście w centrali stwierdzili, że skoro nie ma takiej ulicy... to odeślą paczkę z powrotem do Brna  :facepalm:... Tam potem już wszystko ładnie wypełnili i paczka przyjechała do PL po czym zaległa na magazynie i sobie o niej zapomnieli. Baba w centrali przeprasza i mówi że przywiozą mi tą paczkę kiedy tylko zechcę, no to mówię jutro, a ona że nie, bo jutro jest sobota a tego usługa nie obejmuje... Zamawiam na poniedziałek dostarczenie na godzinę 17 i wyraźnie zaznaczam, że nie wcześniej bo nikogo w domu nie będzie. W poniedziałek rano w akademiku o 7.30 budzi mnie telefon "Dzień dobry, tu kurier DHL, mam dla Pana paczkę". Pytam się dzbana jak to jest że zamawiam paczkę na 17 a on przyjeżdża o 7 dmej godzinie, on na to że o niczym nie wie i że skoro teraz nikogo nie ma w domu to dziś już paczki nie przywiezie, ALE może zostawić u sąsiadów. Podaje mu numer 46 pod który ma zostawić. Wracam do domu wieczorem, idę do sąsiadów i mnie zamurowało "Jaka paczka"? pytają. Dzwonię już na maxa wkurwiony do centrali z zapytaniem czy oni sobie robią jakieś jaja ze mnie. Jak się okazało, kurier na własną rękę bez konsultacji stwierdził, że skoro nikogo nie zastał pod 46, to zostawi paczkę 4 domy dalej, gdzie ktoś jest (no bo "sąsiad") a "sąsiad"wcale paczki oddawać nie zamierzał (twierdził że o niczym nie wie), więc już grożąc skaragami, z tonem maksymalnego opierdolu w mowie i groźbą zawiadomienia mediów o tym co wyrabiają wymusiłem żeby kurier przyjechałi odebrał paczkę tam gdzie ją zostawił i przywiózł mi pod dom. Oczywiście, godzina obsuwy. Laptop wrócił a ja mam już na tą firmę dozgonnie wyjebane. Absurd goni absurd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Gru, 2014, 22:46:50
Niezawodni allegrowicze wysyłający wiadomości o treści (sic!): "proponuje2200pln????????", podczas gdy Gibson wisi na allegro za 2600. Jeden kiedyś też proponował mi 2/3 ceny za tele, bo "nikt nie szuka telecastera na humbuckerach i go pan nie sprzeda".  :facepalm:


Taaaaak... Wymieniałem niedawno telefony co chwilę, to miałem to samo. Virtuti cebulari dla takich. Telefon wisi 450zł, a ktoś napisze "dam 380 zgadza sie pan przelew idzie od razu pozdrawiam".

Ogólnie w Polsce przyjęło się tak, że wystawia się zawsze drożej, żeby potem zejść z ceny.
Sprzedałem ostatnio akordeon. Wystawiłem za 800zł, nikt nie kupił. Napisałem 1200zł to koleś napisał mi czy będzie 950zł, no to bierz go Pan xD i pogoniłem.

No i po chuj. Jak na bazarze w Turcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Gru, 2014, 23:06:46
A to myślisz że targowanie się jest tylko polskim wynalazkiem?
Każdy sprzedawca ma prawo dać ci rabat, nawet w dużych sieciach. Jak się nie upominasz bo myślisz że to wieśniactwo to gratulacje. Order za przepłacanie w imię dumy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Gru, 2014, 23:29:51
A to myślisz że targowanie się jest tylko polskim wynalazkiem?
Każdy sprzedawca ma prawo dać ci rabat, nawet w dużych sieciach. Jak się nie upominasz bo myślisz że to wieśniactwo to gratulacje. Order za przepłacanie w imię dumy.
Prawo ma, ale czym innym jest, że niektórzy uważają, że w każdej branży, indywidualny rabat jest ich świętym prawem, bo jak nie to hurr durr. Np. przy okazji części komputerowych, gdzie marża sklepu zamyka się czasami poniżej 10%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 10 Gru, 2014, 23:30:58
mnie dzisiaj DPD przyniosło gitarę we flight case, pancernym, tak wytarganą, że główka przebiła case... nie wiem jak to się mogło nawet stać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lubder w 11 Gru, 2014, 00:44:20
@Luke (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3963) ta ostatnia akcja to musiał być niezły splot nieszczęśliwych wydarzeń, ale 1 i 2 w innych firmach kurierskich są na porządku dziennym :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 11 Gru, 2014, 07:36:11
Niezawodni allegrowicze wysyłający wiadomości o treści (sic!): "proponuje2200pln????????", podczas gdy Gibson wisi na allegro za 2600. Jeden kiedyś też proponował mi 2/3 ceny za tele, bo "nikt nie szuka telecastera na humbuckerach i go pan nie sprzeda".  :facepalm:

zawsze możesz powiedzieć NIE i po problemie,

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Gru, 2014, 07:52:03
Prawo ma, ale czym innym jest, że niektórzy uważają, że w każdej branży, indywidualny rabat jest ich świętym prawem, bo jak nie to hurr durr. Np. przy okazji części komputerowych, gdzie marża sklepu zamyka się czasami poniżej 10%.

Tak jak napisał yapcok. Jest wolny rynek, gość ma prawo chcieć kupić taniej tak samo jak sprzedawca chce sprzedać ze swoją marżą. Sztuka żeby się dogadali.

No no faktycznie 10% marża to tragedia przy takich obrotach jakie robi się w sklepach komputrowych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Gru, 2014, 08:06:27
mnie dzisiaj DPD przyniosło gitarę we flight case, pancernym, tak wytarganą, że główka przebiła case... nie wiem jak to się mogło nawet stać


 :fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Gru, 2014, 08:29:57
zawsze możesz powiedzieć NIE i po problemie,
Spoiler
I tak też powiedziałem. A jak jestem potrzebowski to wystawiam za 2200 od razu.
Poza tym specjalnie zacytowałem wiadomość ze względu na styl, w jakim ludzie piszą. Ani dzień dobry, ani spierdalaj, brakowało jeszcze emotikonek. Jak ktoś się odzywa w ten sposób, to uznaję, że jest "sportowcem" który siedział przed kompem i z nudów stwierdził "A pierdolnę mejla, że dam pół ceny, może sprzeda.", a nie kimś, komu faktycznie zależy i brakuje tych paru stów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 11 Gru, 2014, 09:31:46
zawsze możesz powiedzieć NIE i po problemie,
Spoiler
I tak też powiedziałem. A jak jestem potrzebowski to wystawiam za 2200 od razu.
Poza tym specjalnie zacytowałem wiadomość ze względu na styl, w jakim ludzie piszą. Ani dzień dobry, ani spierdalaj, brakowało jeszcze emotikonek. Jak ktoś się odzywa w ten sposób, to uznaję, że jest "sportowcem" który siedział przed kompem i z nudów stwierdził "A pierdolnę mejla, że dam pół ceny, może sprzeda.", a nie kimś, komu faktycznie zależy i brakuje tych paru stów.

Kultura osobista to zupełnie inny temat.
Miło by było najpierw zapytać czy ktoś jest zainteresowany negocjacjami lub wymianami.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Gru, 2014, 11:49:28
No nie wiem. Jak ewidentnie widze, że ktoś wystawia graty za cenę wyższą niż te same gdzie indziej - taniej, to jasne, że się targuję. Ale z drugiej strony jak widzę np Sabbath Bee za 150 zł, to płacę bez szemrania :D Poza tym ja dziwakiem jestem i szukam okazji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Gru, 2014, 14:20:40
mnie dzisiaj DPD przyniosło gitarę we flight case, pancernym, tak wytarganą, że główka przebiła case... nie wiem jak to się mogło nawet stać

 :fotki:

(https://dl.dropboxusercontent.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/10821869_1035255356501395_1931332652_o.jpg)

(https://dl.dropboxusercontent.com/u/13715654/zdj%C4%99cia%20pierdo%C5%82y/10855908_1035255133168084_1135482268_o.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Gru, 2014, 14:26:29
A RANem to się nie pochwalisz, aj Ty Ty!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Gru, 2014, 14:37:01
A RANem to się nie pochwalisz, aj Ty Ty!

jakbym miał się chwalić każdą gitarą... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 11 Gru, 2014, 15:02:09
to jest do prawdy niesamowite, jak to w ogole jest fizycznie mozliwe? :|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Gru, 2014, 16:55:04
A RANem to się nie pochwalisz, aj Ty Ty!

jakbym miał się chwalić każdą gitarą... ;)

Tomuś nikt by nie narzekał na Twoje fotki, dla każdego coś miłego, nadal mam na tapecie PRSa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 11 Gru, 2014, 18:48:47
to masz mojego nowego ulubieńca

(https://dl.dropboxusercontent.com/u/13715654/1%20sales/PRS%20Lizard%20Tyger%20CU24/IMG_9711.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Gru, 2014, 18:58:01
A wiesz że dokładnie takiego planuję kiedyś kupić? :D Ulubiony kolor i normalny switch :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Gru, 2014, 20:52:34
Piękne zdjęcie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 11 Gru, 2014, 21:28:35
Np. przy okazji części komputerowych, gdzie marża sklepu zamyka się czasami poniżej 10%.

Ciekawe, ale wszystko jest możliwe. Nawet to, że zepsuty rynek trochę się oczyścił z buractwa i wstał. Za moich czasów marża 4-5% na "klockach" i 15 % na peryferiach, materiałach eksploatacyjnych czy nośnikach to był sukces.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Gru, 2014, 22:29:11

Orzeszku rwa! Cudo! Tez chce taka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Gru, 2014, 23:35:41
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-8.soup.io%2Fasset%2F9069%2F3432_8ee4_500.jpeg&hash=a94a43f5644fd36001df889e1811cc5f0c1c45e4)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Gru, 2014, 10:56:34
Wchodzę (10. grudnia) do sklepu, a tam tumult, tłok, okrzyki, ranni wiją sie na podłodze, ktoś nuci Rotę, ki chuj myśle sobie - reenaktorzy odtwarzają bitwę pod Olszynką Grochowską?
KARPIE PRZYWIEŹLI!
Wyobrażacie sobie? Te jebane tumany dostały szału na widok ryby za 15 zeta kg, którą zeżrą ze swoimi brzydkimi żonami i bachorami za dwa kurwa tygodnie! Ale juz teraz nie dało sie przejść spokojnie. Ja pierdole... Mery im w krismas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 12 Gru, 2014, 11:58:58
Wchodzę (10. grudnia) do sklepu, a tam tumult, tłok, okrzyki, ranni wiją sie na podłodze, ktoś nuci Rotę, ki chuj myśle sobie - reenaktorzy odtwarzają bitwę pod Olszynką Grochowską?
KARPIE PRZYWIEŹLI!
Wyobrażacie sobie? Te jebane tumany dostały szału na widok ryby za 15 zeta kg, którą zeżrą ze swoimi brzydkimi żonami i bachorami za dwa kurwa tygodnie! Ale juz teraz nie dało sie przejść spokojnie. Ja pierdole... Mery im w krismas.

https://www.youtube.com/watch?v=39DrQ6hZyyc (https://www.youtube.com/watch?v=39DrQ6hZyyc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Gru, 2014, 12:11:28
Wchodzę (10. grudnia) do sklepu, a tam tumult, tłok, okrzyki, ranni wiją sie na podłodze, ktoś nuci Rotę, ki chuj myśle sobie - reenaktorzy odtwarzają bitwę pod Olszynką Grochowską?
KARPIE PRZYWIEŹLI!
Wyobrażacie sobie? Te jebane tumany dostały szału na widok ryby za 15 zeta kg, którą zeżrą ze swoimi brzydkimi żonami i bachorami za dwa kurwa tygodnie! Ale juz teraz nie dało sie przejść spokojnie. Ja pierdole... Mery im w krismas.

https://www.youtube.com/watch?v=39DrQ6hZyyc (https://www.youtube.com/watch?v=39DrQ6hZyyc)

Karpia to ja tylko łapie  :o jak widzę takie rzeczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Gru, 2014, 20:56:58
Hejtuje karpia - nie jadłem od XX wieku!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Gru, 2014, 11:59:53
Wkurwia mnie, że nie można wyjść ze swoją dziewczyną pobawic się do klubu, bo zaraz znajdują się jakieś oszołomy, którzy myślą, że ją odbiją i kończy się to poobijaną mordą. Już trzeci raz, ja pierdolę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 15 Gru, 2014, 12:47:40
Ty im dojebałeś czy oni tobie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Gru, 2014, 13:11:25
Tym razem na szczęście wyszedłem prawie bez szwanku. Irlandczycy to gigantyczne pizdy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 15 Gru, 2014, 18:51:47
Zapraszam na wiejskie dyskoteki na podlasiu - tu przynajmniej dostaniesz od "swojego"  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Gru, 2014, 19:10:34
Ja chop z mazur jestem. Nie raz widziałem latające widły w remizie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 15 Gru, 2014, 21:24:55
Dziś mnie wkurwili kurjery. Nie przyjechawszy. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 15 Gru, 2014, 22:40:14
Wkurwia mnie, że nie można wyjść ze swoją dziewczyną pobawic się do klubu, bo zaraz znajdują się jakieś oszołomy, którzy myślą, że ją odbiją i kończy się to poobijaną mordą. Już trzeci raz, ja pierdolę...
Irlandczycy serio myślą, że co oni to nie są i od razu skaczą z łapami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Gru, 2014, 10:45:17
Cytuj
Wchodzę (10. grudnia) do sklepu, a tam tumult, tłok, okrzyki, ranni wiją sie na podłodze, ktoś nuci Rotę, ki chuj myśle sobie - reenaktorzy odtwarzają bitwę pod Olszynką Grochowską?
KARPIE PRZYWIEŹLI!
Wyobrażacie sobie? Te jebane tumany dostały szału na widok ryby za 15 zeta kg, którą zeżrą ze swoimi brzydkimi żonami i bachorami za dwa kurwa tygodnie! Ale juz teraz nie dało sie przejść spokojnie. Ja pierdole... Mery im w krismas.

Za chwilę te same karpie, tylko w tuszkach (czyli zero roboty, mniejsze straty) będą po dychaczu. W jednej sieciówce już od pojutrza :P

Zresztą, nihil novi, ci sami przed Wielkanocą się rzucają jakby jajek, sera i majonezu na oczy nie widzieli, a o istnieniu pączków pamiętają też raz do roku :facepalm:

PS. A w temacie - polska kurwa mać służba zdrowia. Żona Moja buli im naprawdę grube składki ostatnimi czasy, a i tak jak są potrzebni to chuj. Ze dwa tygodnie temu dostała (Żona, nie służba :P ) uczulenia na rękach, pewnie jakieś dziadostwo w pracy skrzyżowane z zimnem, taka wkurzająca wysypka, no to idzie do dermatologa. Termin... za może półtora miesiąca. No to za półtora miesiąca się postara o nowe uczulenie i wtedy przyjdzie :facepalm: :o :evil:

A prywatnie, za szmalec, od ręki przyjmą. Tego samego dnia po południu, bo tak lekarka była. No to poszła, a co miała zrobić...

...a teraz drugi dzień stara się zapisać po skierowanie do specjalisty - wczoraj picki nie odbierały telefonów, dzisiaj się wkurwiłem i poszedłem do przychodni pół godziny po otwarciu. I... na dzisiaj koniec z miejscami, a na jutro zapisują jutro. No godzinę przed otwarciem mam kurwa stanąć? Czy dzisiaj wieczorem? To 2014 i lekarz, czy 1984 i mięsny kurwajegomać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 16 Gru, 2014, 11:00:39
Irlandczycy serio myślą, że co oni to nie są i od razu skaczą z łapami?
Ogólnie irlandczycy to przemili ludzie, ale w stolicy nocą kręci się pełno patoli i jest dość niebezpiecznie. Ale faktem jest, że są bardzo odważni, bo rzucił się na mnie hobbit ważący max 50-60 kg :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Gru, 2014, 13:20:40
Irlandczycy serio myślą, że co oni to nie są i od razu skaczą z łapami?
Ogólnie irlandczycy to przemili ludzie, ale w stolicy nocą kręci się pełno patoli i jest dość niebezpiecznie. Ale faktem jest, że są bardzo odważni, bo rzucił się na mnie hobbit ważący max 50-60 kg :P

Albo głupi, bo to chyba najbliższy synonim słowa odważny ;)
Tudzież zwyczajnie solidnie najebany by nie doszukiwać sie detali. Iluż naszych rodaków dostaje głupiego rozumu i fantazji ułańskiej po tzw nadużyciu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 16 Gru, 2014, 14:08:46
Irlandczycy ogólnie słyną z bycia najbardziej narwanymi sposród Celtów. I mówi się, że właśnie dlatego prawie nikt nie mówi ich własnym językiem (oficjalne statystyki są przekłamane mocno na wyrost), podczas, gdy Walijczycy uchodzący za "pizdy" pośród Celtów mają się ze swoją odrębną kultura i językiem najlepiej... po prostu są mądrzejsi - ulegają gdy trzeba i pokojowymi metodami walczą o swoje, zamiast od razu, niczym polskie konserwy, po szabelkę sięgać, aby tylko zostać skopanym tak, że kończą na tym jeszcze gorzej, niż przed "zrywem".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Gru, 2014, 17:49:48
Nołnejmowe internetowe sklepy RTV, kurwa ich mać.

Zamówiłem dwa tygodnie temu jedną rzecz, teoretycznie miała dotrzeć w 7-9 dni roboczych. I co? I chuj. Jeszcze mi wysłali(po tych 9 dniach roboczych) bezczele maila do ankiety, w której miałem ocenić m.in. jakość zapakowania towaru. :P

Napisałem maila z rana z pytaniem gdzie mój staf - na razie zero odpowiedzi.

EDIT:
Iiiiiiii chuj. Znalazłem cztery numery kontaktowe do nich, zadzwoniłem na każdy - zrywają połączenia albo telefon wyłączony.

Mądrzy ludzie, co robić? Jak żyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Gru, 2014, 16:24:06
A ludzie z innych stron Polski dziwią się, dlaczego jestem tak gorąco za postępową decentralizacją i semi-autonomicznością poszczególnych regionów...
http://www.mmszczecin.pl/500493/warszawocentryzmn-szczecin-cierpi-na-tym-najbardziej (http://www.mmszczecin.pl/500493/warszawocentryzmn-szczecin-cierpi-na-tym-najbardziej)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Gru, 2014, 16:57:02
śmierdzi polityką, ban incoming
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Gru, 2014, 17:14:55
Kurwa, zapomniałem się.
Przepraszam :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 31 Gru, 2014, 16:00:18
Odkładałem zmianę na zimówki i teraz kurwa mam za swoje. Nie wyrobiłem się na zakręcie, walnąłem w barierkę i teraz będę do tyłu prawie 2k za mandat, lawetę i naprawy.

Mam na zakończenie roku tyle powodów do wkurwienia, że zrobi się ze mnie niedługo drugi MrJ. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Gru, 2014, 16:14:15
Cytuj
zrobi się ze mnie niedługo drugi MrJ.

(https://i.imgur.com/Lcy2xAr.jpg)

Nichuja ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Sty, 2015, 02:26:21
Takie sprawy:

http://www.ebay.de/itm/Mayones-Regius-8-Replica-/181627312868?pt=Guitar&hash=item2a49d4dae4 (http://www.ebay.de/itm/Mayones-Regius-8-Replica-/181627312868?pt=Guitar&hash=item2a49d4dae4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Sty, 2015, 11:26:01
Reklama z Azisem obok okienka logowania do poczty onetu. Kurwa, nie przy śniadaniu...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Sty, 2015, 12:47:21
Reklama z Azisem obok okienka logowania do poczty onetu. Kurwa, nie przy śniadaniu...

A u mnie tylko naga doda.
Nie wiem co lepszjsze ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Sty, 2015, 13:28:42
 [Może tym razem nie wywali mi errora przy dodawaniu załącznika]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Sty, 2015, 14:16:57
Przecież on nie jest transem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Sty, 2015, 15:29:54
Przecież on nie jest transem
A czym to jest? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Sty, 2015, 15:36:27
sławny? widzę, że zostałem w tyle
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Sty, 2015, 15:36:35
Zwykłą ciocią?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Sty, 2015, 15:44:12
sławny? widzę, że zostałem w tyle

Najbogatszy bułgarski muzyk, występował na eurowizji, kandydował u nich do sejmu. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Sty, 2015, 15:46:13
:D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fanongallery.org%2Fimg%2F5520%2Fthank-you-for-calling-apple-tech-support.jpg&hash=9e17ab2104020223b355e319a6833c6b5413070a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Sty, 2015, 09:23:21
Mała rzecz, a wkurwia - śpię sobie i mnie budzi "halo, halo, halo, halo..." - ktoś dzwoni do sąsiada, a ten zamiast się rozłączyć i spróbować ponownie / dać telefon głośniej (podgłośnić? Te, nazi-grammarzy, jaka jest poprawna forma tego? ;) ) czy cokolwiek, to drze ryja :facepalm:

No kurwa jakbym swojego Ojca widział - jak źle słyszysz rozmówcę (z takiego czy innego powodu) to dzwonisz jeszcze raz, a nie pińcet razy jak zacięta płyta "halo, halo, halo, halo, halo, halo..."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 03 Sty, 2015, 13:57:41
Mała rzecz, a wkurwia - śpię sobie i mnie budzi "halo, halo, halo, halo..." - ktoś dzwoni do sąsiada, a ten zamiast się rozłączyć i spróbować ponownie / dać telefon głośniej (podgłośnić? Te, nazi-grammarzy, jaka jest poprawna forma tego? ;) ) czy cokolwiek, to drze ryja :facepalm:

No kurwa jakbym swojego Ojca widział - jak źle słyszysz rozmówcę (z takiego czy innego powodu) to dzwonisz jeszcze raz, a nie pińcet razy jak zacięta płyta "halo, halo, halo, halo, halo, halo..."


XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Sty, 2015, 14:52:06
Odporność mi siadła na amen. Przed świętami chory. W święta się podleczyłem, po świętach do roboty na 3 dni. Na nieszczęście praca na zewnątrz i dojazdy na rowerze mnie zniszczyły (choć było tylko -2 stopnie). Dzisiaj z powrotem w wyrku z gorączką i zatkanymi uszami. To już wolę w święta chorować, czy jak mam wolne, a do pracy chodzić normalnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Sty, 2015, 19:11:25
Kup Dobry tran ,nic tak nie wzmacnia odporności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Sty, 2015, 21:36:11
Kup Dobry tran ,nic tak nie wzmacnia odporności.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Sty, 2015, 22:15:52
Wyleczyłem się z internetowego trollowania i teraz widzę, jak bardzo jest to wkurwiające. No kurrwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Sty, 2015, 22:26:59
Ale jaka satysfakcja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Sty, 2015, 22:30:39
Tydzień grypy 40 stopni gorączki, potem 7 dni anginy i na koniec 5 dni grypy jelitowej, sranie rzyganie.
Pozdrawiam wszystkich zakatarzonych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Sty, 2015, 22:32:02
Wyleczyłem się z internetowego trollowania i teraz widzę, jak bardzo jest to wkurwiające. No kurrwa...

co jest wkurwiające?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Sty, 2015, 22:40:36
Wyleczyłem się z internetowego trollowania i teraz widzę, jak bardzo jest to wkurwiające. No kurrwa...

co jest wkurwiające?

Ty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Sty, 2015, 22:49:05
Wyleczyłem się z internetowego trollowania i teraz widzę, jak bardzo jest to wkurwiające. No kurrwa...

co jest wkurwiające?

Ty

Ty Pennington?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Sty, 2015, 23:06:28
Sam masz ADHD  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sty, 2015, 00:41:27
Sam masz ADHD  ;)

nie słucham rocka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Sty, 2015, 01:15:20
Sam masz ADHD  ;)

nie słucham rocka

Ale tak serio, Johny, zmieniłeś ostatnio dietę/leki/status na fb (niepotrzebne skreślić), czy to po prostu jakieś postanowienie noworoczne?  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sty, 2015, 01:33:25
Nie wiem o czym mówisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sty, 2015, 11:57:31
Tak jak myślałem coś przeszło znów bokiem przy okazji przerwy świątecznej.

Poczytajcie o opłacie zapasowej od paliw. To już można zapomnieć o dalszych obniżkach na stacjach bo weszła od 01.01.2015.


By żyło się lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sty, 2015, 12:10:56
Jestem w takim stanie zobojętnienia i pogardy dla tych złodziei, że jak by zaczęli ich masowo wieszać na latarniach, nawet bym się nie zatrzymał, żeby popatrzeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sty, 2015, 13:55:49
Jestem w takim stanie zobojętnienia...

Widzą o tym i wykorzystują
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 05 Sty, 2015, 14:08:36
Ja bym natomiast chętnie popatrzał (popatrzył?) czy żaden przed pętlą aby nie spierdolił.

O tej opłacie było wspominane wcześniej, ale w informacjach typowo biznesowych. Oficjalna propaganda faktycznie omijała temat szerokim łukiem. Btw wg tych samych analiz paliwa mają stanieć i tak max o 10-15gr. No ale zobaczymy. Mnie bardziej wkurwia nie-taniejący gaz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Sty, 2015, 21:17:47
Tak jak myślałem coś przeszło znów bokiem przy okazji przerwy świątecznej.

Poczytajcie o opłacie zapasowej od paliw. To już można zapomnieć o dalszych obniżkach na stacjach bo weszła od 01.01.2015.


By żyło się lepiej.

Możesz zapodać linkiem?
Tym razem nie mogę znaleźć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Sty, 2015, 21:20:15
Wyleczyłem się z internetowego trollowania i teraz

I teraz trollujesz bez trollowania.
Taki wyższy level trollingu.

Jestem w takim stanie zobojętnienia i pogardy dla tych złodziei, że jak by zaczęli ich masowo wieszać na latarniach, nawet bym się nie zatrzymał, żeby popatrzeć.

Ja bym się zatrzymał, wiatr ostatnio porywisty... Obadaj bracie te kocie ruchy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sty, 2015, 21:29:55
Możesz zapodać linkiem?
Tym razem nie mogę znaleźć.
http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/ceny-paliw-2015-do-trzech-kroli-ponizej-4-zlotych (http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/ceny-paliw-2015-do-trzech-kroli-ponizej-4-zlotych)
http://wgospodarce.pl/informacje/17907-a-jednak-rzad-wprowadzil-nowy-podatek-paliwo-mocno-zdrozeje (http://wgospodarce.pl/informacje/17907-a-jednak-rzad-wprowadzil-nowy-podatek-paliwo-mocno-zdrozeje)
https://wzzw.wordpress.com/2015/01/03/%E2%96%A0%E2%96%A0-ceny-paliw-spadaja-wiec-rzad-naklada-nowy-podatek/ (https://wzzw.wordpress.com/2015/01/03/%E2%96%A0%E2%96%A0-ceny-paliw-spadaja-wiec-rzad-naklada-nowy-podatek/)
http://niewygodne.info.pl/artykul5/01972-Rzad-wprowadzil-nowy-podatek--oplate-zapasowa.htm (http://niewygodne.info.pl/artykul5/01972-Rzad-wprowadzil-nowy-podatek--oplate-zapasowa.htm)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2015, 21:43:18
Hajs musi się zgadzać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sty, 2015, 23:35:02
I ja się pytam, gdzie jest granica? Ile jeszcze musi się wydarzyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2015, 23:37:36
Wydarzy się tyle na ile sobie pozwolimy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sty, 2015, 23:47:02
I ja się pytam, gdzie jest granica? Ile jeszcze musi się wydarzyć?

I co zrobisz? Jabłkami i wołowiną będziesz w polityków rzucał?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sty, 2015, 23:50:28
I ja się pytam, gdzie jest granica? Ile jeszcze musi się wydarzyć?

I co zrobisz? Jabłkami i wołowiną będziesz w polityków rzucał?

Na początek musi wystarczyć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sty, 2015, 23:51:16
I ja się pytam, gdzie jest granica? Ile jeszcze musi się wydarzyć?

I co zrobisz? Jabłkami i wołowiną będziesz w polityków rzucał?

Na początek musi wystarczyć ;)

właśnie to miałem napisać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2015, 23:52:15
Jeżeli wołowinę zamienimy na wieprzowinę to sporej części możemy przy okazji spierdolić życie po śmierci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sty, 2015, 23:53:42
 
Jeżeli wołowinę zamienimy na wieprzowinę to sporej części możemy przy okazji spierdolić życie po śmierci.
Zapewniam, że wpierdalają ją na codzień, aż się szczecina na golonce trzęsie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2015, 23:59:51
Szczecina w to nie mieszajmy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 06 Sty, 2015, 00:00:49
Potwierdzam, widze to codziennie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Sty, 2015, 00:24:01
Szczecina w to nie mieszajmy!
<3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 06 Sty, 2015, 19:28:18
Ciekawe jest to, że to pomysł sprzed roku - w czasie, kiedy ceny ropy były relatywnie stabilne.

Eniłej ja bym się raczej martwił tym, że nasza waluta leci na ryj. Na szczęście ropa spada szybciej, ale marginalnie. Ostatni spadek o $5/baryłka oznacza dla nas ledwie jakieś 3gr/litr.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Sty, 2015, 19:40:35
Cisza w mediach a dolar w ciągu 6 miesięcy podrożał o 20%.
W czasie kryzysu w 2007 roku dobił jak pamiętam do 3,80, dziś 3,62 i dalej rośnie.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 06 Sty, 2015, 19:44:15
Cisza w mediach a dolar w ciągu 6 miesięcy podrożał o 20%.
W czasie kryzysu w 2007 roku dobił jak pamiętam do 3,80, dziś 3,62 i dalej rośnie.

Też to zauważyłem i póki co jest to niepokojące dla mnie, na szczęście Chinola kupowałem za mniej :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Sty, 2015, 19:56:44
Media to się zajmują (z ciekawości właśnie zerkam, bo zasadniczo sram na całe to propagandowe chujwico) "atakiem zimy" bo -5 i dwa dni śniegu to już niemal paraliż 40-milionowego kraju, i jakimiś trzeciorzędnymi pierdoletami typu "ciężka dola rosyjskich miliarderów" - tak, w Wiadomościach 15 minut temu był taki "ńjuz".

Kolejny rok się ledwo zaczął i już na wejściu :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Sty, 2015, 20:20:23
Żeby tylko dolar - żałuję, że swoje funty rozmieniłem wcześniej; już wiele lat nie stały tak wysoko o.O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Sty, 2015, 20:32:11
Trzeba będzie się w końcu wziąć za odpicowanie gitar, porobienie bardziej pro fotek i wystawienie na zachodzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 06 Sty, 2015, 23:19:17
Dobrze, że pare dolarów jeszcze w skarpecie zostało ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 07 Sty, 2015, 12:24:55
Sytuacja z serii - "Boże - widzisz i nie grzmisz!?"

Bliżej - dziaranie łapki, od karku po dłoń, umówione 1,5 miesiąca temu, w jednym z Wrocławskich - jak mogłoby się wydawać z głębszych oględzin - bardziej prestiżowych i poważnych salonów tatuażu. Termin - 7.01, godzina 10:00. Dziś nadszedł ten dzień. Wzór ogarnięty, cały dzień zarezerwowany, torba wypchana prowiantem, ręka ogolona na "dupcię niemowlęcia" (notabene świetny kontrast z drugą na "planetę małp") - wszystko dopięte.

Pakuję się do busa, jadę prawie 50 km, miska się cieszy. Na miejscu wędruję do salonu, po jakimś czasie ten wyłania się na horyzoncie, odpalam ostatniego kiepa na zdaje się - następne kilka godzin.
Do mety jakieś 3 minuty drogi, dzwoni telefon - "Cześć, byłeś dzisiaj umówiony na sesję. Niestety kolega zachorował i nie jest w stanie przyjść do pracy, nie możemy cię niestety przyjąć."
Fajka wypada z ręki i toczy się po oblodzonym chodniku.
"Jak to? A kiedy będzie? Co teraz?"
"Najprawdopodobniej będzie zdrowy za dzień lub dwa, ale terminu nie możemy na razie wyznaczyć, jest masa kolejnych rezerwacji, nie wiem jak będzie chciał to rozwiązać, ja nie mogę zrobić nic. Tymczasem do zobaczenia i na razie."

Pod prywatnym numerem malarz się nie zgłasza, wita mnie tylko poczta.

Zostaje mi wrócić do domu.
Przeważnie jestem pogodnym, uśmiechniętym i życzliwym człowiekiem. Dziś jednak bliżej mi do Kratosa...  :scream:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 07 Sty, 2015, 14:40:09
Powstrzymam się od podawania nazwy salonu, bo nie należę do złośliwców i pieniaczy. Parę chwil temu rzeczony człek zadzwonił do mnie, wyjaśnił, przeprosił i zaproponował ugodę w postaci pracy w najbliższy wolny dzień. Także nie ma tego złego, co by na jakiekolwiek nie wyszło ale niesmak pozostaje, tym bardziej, że poczucia wyciupciania w pupę jakoś zmazać nie potrafię ;) Da się zrozumieć, że dzieją sie w życiu rzeczy nad którymi nie mamy kontroli, ale gdyby informacja przyszła dzień wcześniej, albo chociaż te 2h przed, oszczędziłoby mi to tych łącznie 3h i 20 zł na przejazdy oraz może sfajdanego humoru, a na pierwsze wrażenie, cały salon wypadł mało pro. Sprawa rozgrywa się bowiem o 3,5 klocka.. Do projektu można rzec doszliśmy wspólnymi siłami, miał być jeszcze korygowany wyobraźnią tatuatora.

Jedno jest pewne - nic w życiu nie jest pewne, nawet 20 minut przed ;)

Ale już, już - ponarzekałem i wystarczy już może tego, taką pizdą nie jestem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Sty, 2015, 15:13:16
@maarioo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=440) , oni uratowali Tobie życie !!! Spójrz na to pozytywnie. Brak zakażenia, i innych chorób. .... albo mieli kontrolę sanepidu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 07 Sty, 2015, 15:31:24
(...) Sprawa rozgrywa się bowiem o 3,5 klocka.. (...)

Myślę, że nowa gitara za 3,5k zrekompensuje Ci ten smutek :D:D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Sty, 2015, 19:00:54
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Sty, 2015, 19:16:14
Za nieprzygotowanie się płaci :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 07 Sty, 2015, 19:34:08
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.

Powycinaj ścianki w pudełkach po butach i sklej z nich duży karton.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Sty, 2015, 19:44:52
Idź do "buciarskiego" pokroju CCC i zagadaj czy nie daliby kartonów - taki sklep dostaje buty w zbiorczych pudełkach które są im potem niepotrzebne, a to naprawdę solidne pudła, taki karton od gitary x2 jeśli chodzi o grubość. Ja brałem stamtąd do przeprowadzki, ledwo w aucie zmieściłem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 07 Sty, 2015, 20:00:18
Raz na ruski rok muszę wysłać wiosło bez case, to akurat musi być nowy rok, wszystkie muzyczne mają inwentaryzacje albo są po i nie mają żadnych zbędnych kartonów. Nawet kuźwa w żadnym spożywczaku nie mają. I tak siedzę z gitarą owiniętą folią bąbelkową, jutro trzeba wysłać a w co opakować ni ma.
Chce, by doszedł cały... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 07 Sty, 2015, 20:05:54
Sprawdź w sklepach typu: AGD, RTV, komputerowych. Ja wysyłałem gitarę w pudełku po 40 calowym telewizorze LCD. :D
Tak ten bas dostałem XD
Chce, by doszedł cały... :(
Będzie cały, spokojna głowa ;)

Edytka:
Tesco 24h znowu przyszło na ratunek :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Sty, 2015, 21:32:40
Brawo! Kolejna sprawna akcja polskich funkcjonariuszy! Polska uratowana! Krwiożercze termomtery zatrzymane! Virtutti Militari dla Funkcjonariuszy! Polska przedmurzem chrześcijaństwa! Znowu uratowaliśmy świat. Epidemia powstrzymana!

http://esanok.pl/2015/kroscienko-celnicy-zatrzymali-niebezpieczne-termometry-rteciowe-zdjecia-ts007.html (http://esanok.pl/2015/kroscienko-celnicy-zatrzymali-niebezpieczne-termometry-rteciowe-zdjecia-ts007.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Sty, 2015, 21:42:04
Oj, Dżony, weź ściągnij lejce bo zaraz pampersa będziesz musiał zmienić :D Jakby większych afer w tej krainie nie było :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Sty, 2015, 21:58:06
Ech, bo to nie w ten temat wrzuciłem :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Sty, 2015, 00:32:30
Oj, Dżony, weź ściągnij lejce bo zaraz pampersa będziesz musiał zmienić :D Jakby większych afer w tej krainie nie było :D
Ewa Kopacz jest premierą! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sty, 2015, 01:07:52
Trochę mnie wkurza, że jak jest fajny film "na faktach", to jak się człowiek odważy i sprawdzi, to prawie zawsze te fakty były jednak inne... Ostatnio film "Oszukana" z Angeliną, a już przegięli bracia Cohen w serialu "Fargo" (który mimo wszystko polecam!) - na początku każdego odcinka leci, że "na faktach, że zmieniono tylko imiona z szacunku do ocalałych, zmarłych, itd, itp". Po drugim odcinku stwierdziliśmy z żono, że coś to chyba niemożliwe i okazało się, że story całkowicie wyssane z palca... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Sty, 2015, 06:21:14
No co, przecież to na faktach! Zmieniono imiona, nazwiska, wiek, płeć, czas akcji, może nawet i gatunek :P wyjebano połowę bohaterów i wstawiono innych, wszystkie najważniejsze wydarzenia podkoloryzowano tak, żeby przeciętny "oglądacz" miał się czym podniecać i nie przełączył po 3 minutach na owczarka detektywa - ale poza tym wszystko się w 110% zgadza z prawdą! :facepalm: :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 08 Sty, 2015, 07:30:56
Kino rządzi się własnymi prawami i muszą tak robić z wielu powodów . .....Film to życie  , minus elementy nudne .....powiedział jakiś klasyk .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Sty, 2015, 10:13:26
Trochę mnie wkurza, że jak jest fajny film "na faktach", to jak się człowiek odważy i sprawdzi, to prawie zawsze te fakty były jednak inne... Ostatnio film "Oszukana" z Angeliną, a już przegięli bracia Cohen w serialu "Fargo" (który mimo wszystko polecam!) - na początku każdego odcinka leci, że "na faktach, że zmieniono tylko imiona z szacunku do ocalałych, zmarłych, itd, itp". Po drugim odcinku stwierdziliśmy z żono, że coś to chyba niemożliwe i okazało się, że story całkowicie wyssane z palca... ;)
Z Fargo, to czytalem gdzies, ze ten napis "na faktach" wstawili dla picu, zeby niby ciekawsze bylo. Pomimo tego i tak zajebisty serial, polecam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 08 Sty, 2015, 12:03:27
Narzeczona się ode mnie wyprowadziła bez żadnego powodu. Podobno "nie jest jak kiedyś".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Sty, 2015, 12:15:55
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.kiepy.pl%2Fuploads%2F2011_06%2F14%2F5187_1_500_Dwa-Sposoby-By-Zrozumiec-Kobiete.jpg&hash=67c0413b15db37018c130a4f291d72d104246443)

truestory.bro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 08 Sty, 2015, 12:21:38
Narzeczona się ode mnie wyprowadziła bez żadnego powodu. Podobno "nie jest jak kiedyś".

Not sure if correct topic or not
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Sty, 2015, 12:50:49
Narzeczona się ode mnie wyprowadziła bez żadnego powodu. Podobno "nie jest jak kiedyś".

Not sure if correct topic or not

pewnie może pasować do obydwu, zarówno do obecnego jak i do tego o którym myślisz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Sty, 2015, 12:53:24
kupilem za waski oplot na kable...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Sty, 2015, 13:38:11
Hahaha. Przyda się na inne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Sty, 2015, 14:29:25
popieściłem i się zmieściło ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 08 Sty, 2015, 15:29:00
Ja jak kupiłem oplot to nie pomyślałem, że kable przecież jeszcze wtyki mają, w tym jedna din. Poszły jakoś "gęsiego" :D:D:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sty, 2015, 18:23:50
Dziś Pruszcz i okolice:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-6.soup.io%2Fasset%2F9125%2F3914_63d4.gif&hash=3c5e596b1aa0c821d0047a638a517c433aeceb69)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Sty, 2015, 18:28:37
Ślunsk wcale nie lepiej...

ED: 10 stycznia, godzina 20, termometr na ścianie północno-zachodniej. Temperatura: niemal 11 stopni. Eee... :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 10 Sty, 2015, 23:58:27
Potwierdzam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2015, 00:15:28
Ale nie rozumiem, dlaczego to jest dziwne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 11 Sty, 2015, 00:56:16
Ale nie rozumiem, dlaczego to jest dziwne?

Byłeś kiedyś nad morzem? W dzień wieje w jedną, w nocy w drugą stronę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2015, 02:09:10
Ale nie rozumiem, dlaczego to jest dziwne?

Byłeś kiedyś nad morzem? W dzień wieje w jedną, w nocy w drugą stronę ;)
Mieszkam w Szczecinie :D
Nie no, napierdalam się, żeby nie było.
Wciąż nie widzę w tym nic dziwnego. W jednej chwili zacina niemalże poziomo, w następnej wiatru kompletnie niet i pada idealnie pionowo. Z minuty na minutę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Sty, 2015, 11:53:03
Oj tam oj tam, jakby nad morzem był monopol na wygwizdów ;) U mnie na Ślunsku wczoraj też padało horyzontalnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Sty, 2015, 12:32:47
Szczecin nie leży nad morzem ;D
Chyba u was. Jak moja ciocia była kiedys w 1984 w Szczecinie, to był.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Sty, 2015, 14:25:50
 Może ciocia była w szczecinie, bo się nie ogoliła - w 1984 żyletki były deficytowe...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Sty, 2015, 15:23:34
1984 żyletki były deficytowe...

W "1984" 2+2=5 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2015, 17:23:58
Szczecin nie leży nad morzem ;D
A o ile zakład, że administracyjne wody morskie kończą się w okolicach Wałów Chrobrego w Szczecinie? ;) W końcu to miasto portowe.
Każdy z resztą wie, że na plażę u nas to tramwajem linii 13 (do niedawna 10, ale już nie). :D :D :D
I jeszcze jakie ładne molo mamy na dworcu :D
A tak na serio, to w Sznie panuje klimat morski ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Sty, 2015, 20:45:45
Ej, bo zwątpiłem. Ty tak na serio?

Żeby nie było wątpliwości: jedyne spośród moich porpzednich stwierdzeń, które było na serio, to to, że u nas panuje klimat morski, a nie kontynentalny. Reszta to napierdalałem się - byłeś kiedyś w Szczecinie? Może po prostu beka z "Szczecin lezy nad morzem" jest dla mnie zbyt oczywista i nie każdy z innych rejonów to łapie?

btw, zalew też jest słony (mieszany), więc nie aż tak daleko ;) a rzeka "Dziwna" nie wzięła swojej nazwy znikąd :D (każdy przypływ morza działa jak cofka zasilająca zalew)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Sty, 2015, 21:10:36
Jesteś z Poznania?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 04:39:56
Ogólnie to nie lubię soków. Nie dlatego, ze nie lubię soków jako takich, ale po prostu w chuj nie lubię kwaśnego smaku. Dla porównania, nawet mając wybór niechętnie sięgam po coca-colę (chybam że dobrze schłodzoną), bo jest dla mnie zbyt kwaśna - wolę słodką pepsi. Dlatego też rzadko jem świeże owoce i pijam soki dostępne w Polskich sklepach, zjem jeden i będzie dobry, słodki, i będąc zachęcony smakiem sięgnę po zaraz obok leżący kolejny (albo po sok z takiego samego owocu) i będzie tak kwaśny, że aż mnie będzie skręcać. ZAWSZE tak jest (no chyba tylko z bananami mi się to nie zdarzyło)...

A teraz jeszcze większy wkurw. Udało mi się znaleźć kilka owoców, z którego soki zazwyczaj mi jednak smakują (czasami zdarzy się kwaśny i wtedy się wkurwiam, ale zazwyczaj jednak są dobre). Problem w tym, że w lokalnych sklepach zazwyczaj sa się je kupić jedynie w puszkach 250ml po 2,50-4zł. Najtaniej, co udało mi się znaleźć w necie, to 7zł/litr kartony. Toć przy ilościach płynów, które spożywam - splajtowałbym natychmiast, gdybym miał się na to przerzucić na stałe i ze względu na te ceny trzymam się szkodliwych dla zdrowia napojów typu pepsi. A serio wolałbym te jebane soki, tylko jakieś smaczne, a nie wszystko z marketów tak kurewsko kwaśne, że się nie da tego pić.

Swojego czasu bawiłem się w kupowanie puszkowanych owoców i rozrabianie syropu wodą, było duuuuużo taniej i było dobre... ale to trochę uciążliwe, nie ma później co zrobić z owocami (proporcje ile się z jednej puszki otrzymuje napoju i owoców są takie, że nie nadąża się ze zjadaniem ich przy moim zapotrzebowaniu na picie) i sam sok też bardzo szybko się psuje, a nie chce mi się pierdolić z pasteryzacją (z resztą nie wiem, czy wtedy by się nie zjebały).

Wie ktoś może skąd są się tanio wytrzepać soki z owoców takich jak mangostan (mangosteen), liczi (lychee), guawa (guava), rambutan i podobne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Sty, 2015, 08:07:59
Pij wodę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 08:32:17
Mam britę wbudowaną w lodówkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Sty, 2015, 09:09:07
Mam britę wbudowaną w lodówkę.

Mamy tu złodupca
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Sty, 2015, 11:08:48
Mam britę wbudowaną w lodówkę.

Ta Brita w lodówce lody robi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Sty, 2015, 12:40:46
Cytuj
Mam britę wbudowaną w lodówkę.

Ta Brita w lodówce lody robi?

A niby po co w lodówkach są te małe drzwiczki na wysokości pasa? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Sty, 2015, 14:12:38
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567)
Mieszkasz w kambodży czy masz jakiś problem z kubkami smakowymi? :D Jak sok może być kwaśny? Albo coca cola? Może za dużo zjadasz słodkiego, bo ja staram się nie jeść wcale i jak ktoś mnie czymś poczęstuje to słodkie jak skurwesyn. A na kwaśny sok to chyba nigdy nie trafiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Sty, 2015, 15:08:47
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567)
Mieszkasz w kambodży czy masz jakiś problem z kubkami smakowymi? :D Jak sok może być kwaśny? Albo coca cola? Może za dużo zjadasz słodkiego, bo ja staram się nie jeść wcale i jak ktoś mnie czymś poczęstuje to słodkie jak skurwesyn. A na kwaśny sok to chyba nigdy nie trafiłem.
A z cytryny to co? Ciul?.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Sty, 2015, 15:48:33
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567)
Mieszkasz w kambodży czy masz jakiś problem z kubkami smakowymi? :D Jak sok może być kwaśny? Albo coca cola? Może za dużo zjadasz słodkiego, bo ja staram się nie jeść wcale i jak ktoś mnie czymś poczęstuje to słodkie jak skurwesyn. A na kwaśny sok to chyba nigdy nie trafiłem.
A z cytryny to co? Ciul?.
Albo z czarnej porzeczki ? a aronia ? nie dość że kwaśna , słodka to jeszcze cierpka . Jedynie wódką można jej smak zapić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Sty, 2015, 16:04:43
Ktoś tu chyba pije soki tylko zaraz po myciu zębów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Sty, 2015, 16:05:27
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567)
Mieszkasz w kambodży czy masz jakiś problem z kubkami smakowymi? :D Jak sok może być kwaśny? Albo coca cola? Może za dużo zjadasz słodkiego, bo ja staram się nie jeść wcale i jak ktoś mnie czymś poczęstuje to słodkie jak skurwesyn. A na kwaśny sok to chyba nigdy nie trafiłem.

Każden sok jest dobry bo kwaskowy :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Sty, 2015, 17:19:38
@Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) no jak wyżej, na taki sok nie trafiłem

kwaskowy okej, ale nie kwaśny ;)
i to o czym piszecie to są wyjątki, które mimo wszystko też są dobre :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 17:56:13
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) Nienawidzę kwaśnego smaku i chuj, może jakiś wyczulony jestem po prostu. Ale kwaśnego nie zeżrę, chyba że się zmuszę :p A każdy sok normalnie dostępny sok jest dla mnie jest w chuj kwaśny, za kwaśny. No jedynie może niektóre brzoskwiniowe ujdą, bo są własnie ledwie kwaskowe (choć nie przepadam nawet za tym) i w miarę słodkie.

I tak samo coca-cola, może przesadziłem że jest kwaśna (chyba, że w lato osiągnie temperaturę pokojową - ogólnie im cieplejsza tym kwaśniejsza, a im chłodniejsza tym słodsza jest), ale zawsze jest zdecydowanie kwaskowa. Pepsi jak się zrobi za ciepła tez się robi kwaskowa, ale zawsze bardzo daleko jej do coca-coli. To samo cherry cola.

Słodyczy nie jadam prawie w ogóle. Czasem czekoladę, ale rzadko.

Tak czy siak, zamiast przekonywać mnie, ze coś smakuje inaczej, niż smakuje (kwestia subiektywna, każdy inaczej to odczuwa) to ktoś umie mi podpowiedzieć skąd da się wytrzasnąć interesujące mnie soki w osiągalnej dla śmiertelnika cenie? Bo serio to jest wkurwiające, że jak już coś sobie znalazłem, to jak na złość musi kosztować jak coś ekskluzywnego (choć takim wcale nie jest). Szukałem nawet w niemieckich internetach i tam też chuj.

Mam britę wbudowaną w lodówkę.

Mamy tu złodupca
Wyjaśnij :D

@Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) ta brita znajduje się w lodówce, nie zamrażarce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Sty, 2015, 17:58:46
Dlatego do lodów a nie do zamrażaczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Sty, 2015, 18:10:52
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html (http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html), http://www.miraclefruitworld.com/ (http://www.miraclefruitworld.com/) masz i nie grzesz więcej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 18:14:07
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html (http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html) masz i nie grzesz więcej ;)
Ale co to za szajs :p
Wolę po prostu swoje soki :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Sty, 2015, 18:17:44
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html (http://www.logo24.pl/Logo24/1,85826,10278111,Tabletki_zmieniajace_smak____.html) masz i nie grzesz więcej ;)
Ale co to za szajs :p
Wolę po prostu swoje soki :(

To drugie to ekstrakt z owocu miracle fruit (nie znam polskiej nazwy). Zamienia odczuwanie smaku gorzkiego i kwaśnego na słodki na 15 min do 2 h. Wyjdzie na pewno sporo taniej w przypadku tych tabletek, niż przy całych owocach, a nie wydaje się to jakoś specjalnie nafaszerowane "chemią".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 18:29:33
To bym musiał w kółko ten szajs wpierdalać jak ja nawet zimą wypijam spokojnie ze 3-4 litry płynów dziennie, a latem to już chuj wie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Sty, 2015, 20:08:13
To bym musiał w kółko ten szajs wpierdalać jak ja nawet zimą wypijam spokojnie ze 3-4 litry płynów dziennie, a latem to już chuj wie.
No to pij wodę. Picie wyłącznie soków w takich ilościach jest niezdrowe, większość substancji odżywczych i tak wysikasz. Możesz sobie syropki w wodzie rozrabiać, cokolwiek - one raczej do kwaśnych nie należą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 20:19:37
O syropach już pisałem, że to przerabiałem :p Chyba, że mówisz o tych takich butelkowanych co się specjalnie kupuje do rozrabiania wodą. To one są akurat wszystkie kurewsko kwaśne...
Pijam głównie wodę, herbatę i pepsi :P i fajnie byłoby to ostatnie zastąpić własnie sokami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Sty, 2015, 20:55:27
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) wystarczyłby ci laptop na ATI HD3200...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sty, 2015, 22:06:43
Rozumiem. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Sty, 2015, 22:09:33
To mnie wkurwiło i to solidnie
 http://www.ebay.com/itm/321641791968 (http://www.ebay.com/itm/321641791968)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Sty, 2015, 22:17:48
To mnie wkurwiło i to solidnie
 http://www.ebay.com/itm/321641791968 (http://www.ebay.com/itm/321641791968)
Ciekawe, czy to nie fejk przypadkiem... No i nikt jeszcze nie kupił i wątpię, żeby kupił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Sty, 2015, 22:22:50
To mnie wkurwiło i to solidnie
 http://www.ebay.com/itm/321641791968 (http://www.ebay.com/itm/321641791968)

A kto to sprzedaje i skąd ma? Oto jest pytanie.
Nie wyciekło nic u was?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Sty, 2015, 22:40:55
LOkalizacja wenezuela, chciałem do kolesia napisać lub zgłosić ale nie mam konta ebay. Plany nie są dokładne i wdzię różnice ale jest nazwa i to mnie wkurzyło

Posty połączone: 14 Sty, 2015, 22:42:26
Jeśli by wyuciekło to albo ode mnie albo od Niedzia a w to nie wierze. Z resztą w dzisiajszych czasach to nie problem zrobić to ze zdjęcia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Sty, 2015, 22:44:43
Skąd ma? XXI wiek...
Jakiś chińczyk odtworzył to na podstawie zdjęć... Sam kiedyś robiłem coś takiego ale nie w celach zarobkowych tylko jako studencki projekt rekonstrukcji stratocastera. Kształt bez problemu da się odwzorować, a wymiary konstrukcyjne policzyć znając skalę, wymiary części, itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Sty, 2015, 00:08:15
No i nikt jeszcze nie kupił i wątpię, żeby kupił.

No i nie kupi, bo wuj Bat przyjebał mu z takiego maila, że w parę minut zakończył proceder.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Sty, 2015, 02:22:37
No i nikt jeszcze nie kupił i wątpię, żeby kupił.

No i nie kupi, bo wuj Bat przyjebał mu z takiego maila, że w parę minut zakończył proceder.

Poślij mu jeszcze parę kurew ode mnie! A co!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Sty, 2015, 14:24:01
Bierzemy urlopy, zrzucamy się na wachę i pizda do Wenezueli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 15 Sty, 2015, 14:47:57
No i nikt jeszcze nie kupił i wątpię, żeby kupił.

No i nie kupi, bo wuj Bat przyjebał mu z takiego maila, że w parę minut zakończył proceder.

Poślij mu jeszcze parę kurew ode mnie! A co!

Spoiler

Przynajmniej wiadomo, skąd mayo wzięło rysunek główki do duvella ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 15 Sty, 2015, 18:28:44
Bierzemy urlopy, zrzucamy się na wachę i pizda do Wenezueli.

Czekaj kurwa wpierw trzeba znaleźć kierowcę który zabierze taką zgraję :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Sty, 2015, 21:13:21
Bandit sie nadaję, Chwalił sie ze wyruszyli do Poznania  a wylądowali w Zakopanem  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Sty, 2015, 21:32:33
Przy wyprawie do Wenezueli skończy się chyba na księżycu :D

Posty połączone: 15 Sty, 2015, 22:24:28
Kurwaaaaaaaaaaaaa!!! Ktoś mnie wyprzedził!

http://allegro.pl/taylor-t5-gitara-elektro-akustyczna-hollow-futeral-i4991976581.html (http://allegro.pl/taylor-t5-gitara-elektro-akustyczna-hollow-futeral-i4991976581.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 15 Sty, 2015, 22:39:36
Bandit sie nadaję, Chwalił sie ze wyruszyli do Poznania  a wylądowali w Zakopanem  :D

Nieważne, jedziemy. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sty, 2015, 22:43:42
A kto to sprzedaje i skąd ma? Oto jest pytanie.
Nie wyciekło nic u was?

W tych rysunkach nic się nie zgadza jeżeli chodzi o gitary wzorowane na Skervesenach.
Nie jest problemem zrobić plan gitary znając podstawy budowy instrumentu, odrobinę matematyki i posiadać wprawę w obsłudze jakiegokolwiek CAD'a. W dobie internetu, gdzie zdjęć konkretnego modelu gitary jest miliard z miliardem różnych ujęć da się wyłapać każdy detal. Dodatkowo posiadając CNC da radę zrobić praktycznie idealną kopię 1:1.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Sty, 2015, 13:14:44
Wkurwia mnie wokal
Resolution15: "Sufferers Rise" (official video) (http://www.youtube.com/watch?v=2iqSUXYoVSI#)
mógłby mi ktoś go wyciąć? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sty, 2015, 01:16:10
Brak mi słów, im więcej dajesz, tym mniej dostajesz. I zawsze muszę mieć, kurwa, rację -_- Nigdy więcej nikomu nie zaufam na słowo, kiedy wszystko w środku krzyczy "Idioto!", niektórzy ludzie to jednak suki
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 28 Sty, 2015, 15:40:43
Użytkownicy allegro. Niedaleko przed końcem, w piątym dniu licytacji odwołanie oferty z powodu "zmieniłem zdanie, nie chcę się tego pozbyć". Tak sobie pomyślałem "masz regulaminowe prawo, hm, szanowny panie, ale ja w tym czasie mogłem kupić ten sam produkt nowy, dostarczyć, zamontować i się nim cieszyć" :-/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 28 Sty, 2015, 16:51:47
Brak mi słów, im więcej dajesz, tym mniej dostajesz. I zawsze muszę mieć, kurwa, rację -_- Nigdy więcej nikomu nie zaufam na słowo, kiedy wszystko w środku krzyczy "Idioto!", niektórzy ludzie to jednak suki
Spoiler
A co ci ten suk zrobiła?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 28 Sty, 2015, 17:11:41
Mnie w życiu wkurwia to że przester sieje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 28 Sty, 2015, 18:08:33
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.meme.li%2Fi%2Fmrb29.jpg&hash=466055cecda2bb4a93f3feb18aa7c839ad649590)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 28 Sty, 2015, 18:25:14
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Sty, 2015, 19:07:45
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Sty, 2015, 19:24:51
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F3.bp.blogspot.com%2F-HbA0t-fSID4%2FTbESe9gzFtI%2FAAAAAAAAAsY%2Fs2S2ifZvWhY%2Fs1600%2Fowl%2Bquestion.jpg&hash=30e95b0db1fb0f0ebd20c7578e911c2b291a02a5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Sty, 2015, 23:51:35
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

Podłogę też wyjeb, no chyba ze masz kafle lub marmury ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Sty, 2015, 23:55:00
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

Podłogę też wyjeb, no chyba ze masz kafle lub marmury ;)
Pewnie panele z laminowanej tektury. Albo wykładzinę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Sty, 2015, 00:02:58
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

Podłogę też wyjeb, no chyba ze masz kafle lub marmury ;)
Pewnie panele z laminowanej tektury. Albo wykładzinę :D

nie wiem co to jest, zapytam strażnika jak przyjdzie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 29 Sty, 2015, 06:44:08
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

ja poprosze to samo co kolega dostał:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Sty, 2015, 18:25:30
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

ja poprosze to samo co kolega dostał:D

2 lata w zawiasach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Sty, 2015, 01:41:27
Że ja? Ano nie mogę znaleźć balansu pomiędzy brzmieniem a nie-sianiem. A poza gitarą to drewno mnie wkurwia. O!

mnie też zawsze wkurwiało i w końcu wyjebałem wszystkie krzesła
teraz siedzę na podłodze ale przynajmniej jestem szczęśliwy :)

ja poprosze to samo co kolega dostał:D

2 lata w zawiasach?
O co kaman?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Sty, 2015, 05:50:49
W tym momencie to już nieistotne :P

A ja ostatnio mam relaks, postanowiłem że "mam wyjebane" :D a i tak mnie wkurwy atakują - otwieram sobie z rana pocztę, więc i Onet jako taki mi się pokazuje, no i mnie zaraz atakuje z pierwszej strony:

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2 (http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2)

Wreszcie głośno zaczyna się mówić prawdę, a tu z jednej strony nasza czuwająca i praworządna władza się do takich dobiera, a z drugiej "óczcife y objektyfne medja" temu przyklaskują :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Sty, 2015, 14:00:23
W tym momencie to już nieistotne :P

A ja ostatnio mam relaks, postanowiłem że "mam wyjebane" :D a i tak mnie wkurwy atakują - otwieram sobie z rana pocztę, więc i Onet jako taki mi się pokazuje, no i mnie zaraz atakuje z pierwszej strony:

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2 (http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2)

Wreszcie głośno zaczyna się mówić prawdę, a tu z jednej strony nasza czuwająca i praworządna władza się do takich dobiera, a z drugiej "óczcife y objektyfne medja" temu przyklaskują :facepalm: :evil:

Nosz kurwa, profesor uniwersytetu takie rzeczy piszący? "Dostają łomot aż miło" jako komentarz do filmiku w którym zwycięzcy znęcają się nad jeńcami? Faux pas to mało powiedziane, jaka kadra akademicka, tacy później wychowankowie uczelni i popieram z całego serca, by "pan filozof" wyleciał na ryj - mnie rozczarowują komentarze, w którym wszyscy wjeżdżają na aktualny naród Ukraiński za zbrodnię w Wołyniu - pierdolę już to, że Polacy w trakcie II WW i po niej na Ukrainie nie byli święci - kobiety zabijane butelką wkopywaną żołnierskim glanem od strony denka butelki, ale co mają dzisiejsi Ukraińcy do Wołynia? Tyle, ile dzisiejsi Rosjanie do Katynia i dzisiejsi Niemcy do Holokaustu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Sty, 2015, 15:29:12
Pod względem kultury wypowiedzi owszem, jest to naganne. Natomiast powinno się to skończyć jakąś reakcją uniwerystetu i... wszystko. A tu co, od razu prokuratura dostaje sraki?

No sorry, wczoraj wieczorem słyszałem w informacjach (ja w zasadzie leję na oficjalne wiadomości, ale Żona Moja ogląda, więc wiadomo, z pokoju nie wyjdę ;) ) że przez opieszałość organów ścigania morderca-pedofil po odsiedzeniu wyroku został wypuszczony poza mury zakładu, a tutaj w przypadku totalnej bzdury (bo jest to w zasadzie bzdura, jak napisałeś faux pas i niewiele ponad) od razu organy ścigania reagują? WTF?!?

Natomiast mnie, jako komuś kto ma sporą rodzinę w obecnym lubelskim (dawnym zamojskim), taka "miłość do braci - A TFU! - Ukraińców" się mało podoba. Zwłaszcza kiedy jest wtłaczana na siłę ze wszystkich stron - vide ostatnie pierdolety Schetyny. I o ile z jednej strony naprawdę mi żal tego narodu, któremu należy współczuć choćby za sam jeden hołodomor, to to co się dzieje jest grubą przesadą.

Jak to napisał ktoś w komentarzach - u ruskich już mamy przejebane, a u chachołów... też będziemy mieli "bo za mało pomagamy". Co im mamy kurwa, GROM wysłać? Czy może od razu całą dywizję pancerną i składy pociągów z pomocą wojskową?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 30 Sty, 2015, 16:00:43
Jeśli ktoś z premedytacją popełnia czyn, który kodeks karny określa jako przestępstwo, do tego publicznie, to czemu prokuratura nie ma reagować? To, że daje dupy w innych kwestiach, jest zupełnie osobną kwestią, której nie ma co łączyć, bo podejrzewam, że to nie ci sami ludzie byli za obie sprawy odpowiedzialni. Reakcja uniwersytetu słuszna, nie widzę powodu do nagonki na uczelnię, która broni swojego prestiżu. Co do samej Ukrainy zaś, mam mieszane uczucia. Z jednej strony, obawiam się scenariusza "dzisiaj oni, jutro my", z drugiej, nasz kraj wjebał się w ostatnich latach w dostatecznie, jak nie za dużo konfliktów zbrojnych, które niczego dobrego nam nie przyniosły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Sty, 2015, 16:41:04
Nosz kurwa, profesor uniwersytetu takie rzeczy piszący? "Dostają łomot aż miło" jako komentarz do filmiku w którym zwycięzcy znęcają się nad jeńcami? Faux pas to mało powiedziane, jaka kadra akademicka, tacy później wychowankowie uczelni i popieram z całego serca, by "pan filozof" wyleciał na ryj - mnie rozczarowują komentarze, w którym wszyscy wjeżdżają na aktualny naród Ukraiński za zbrodnię w Wołyniu - pierdolę już to, że Polacy w trakcie II WW i po niej na Ukrainie nie byli święci - kobiety zabijane butelką wkopywaną żołnierskim glanem od strony denka butelki, ale co mają dzisiejsi Ukraińcy do Wołynia? Tyle, ile dzisiejsi Rosjanie do Katynia i dzisiejsi Niemcy do Holokaustu.

 :facepalm:

Czego nie rozumiesz? Że ktoś chciał wrócić do swojego domu, swojej ziemi i musiał z tego powodu walczyć z okupantem i najczęściej osobami które mu wyrżnęły cała rodzinę? Dla ciebie jest tu znak równości?

Można się ze słowami Pazia nie zgadzać ale atakowanie go w taki sposób przez lewicę w mediach to właśnie mowa nienawiści i dążenie do cenzury.

Jeśli ktoś z premedytacją popełnia czyn, który kodeks karny określa jako przestępstwo, do tego publicznie, to czemu prokuratura nie ma reagować? To, że daje dupy w innych kwestiach, jest zupełnie osobną kwestią, której nie ma co łączyć, bo podejrzewam, że to nie ci sami ludzie byli za obie sprawy odpowiedzialni. Reakcja uniwersytetu słuszna, nie widzę powodu do nagonki na uczelnię, która broni swojego prestiżu. Co do samej Ukrainy zaś, mam mieszane uczucia. Z jednej strony, obawiam się scenariusza "dzisiaj oni, jutro my", z drugiej, nasz kraj wjebał się w ostatnich latach w dostatecznie, jak nie za dużo konfliktów zbrojnych, które niczego dobrego nam nie przyniosły.

A jakie przestępstwo popełnił Paź? Pod KK art 256 to nie podchodzi bo specjalnie użył zwrotu banderowcy a nie ukraińcy. Pod KK 255 par 3 też nie bardzo.
Gość jeszcze będzie odszkodowania dostawał za całą akcję mediów i rektora.

No sorry, wczoraj wieczorem słyszałem w informacjach (ja w zasadzie leję na oficjalne wiadomości, ale Żona Moja ogląda, więc wiadomo, z pokoju nie wyjdę ;) ) że przez opieszałość organów ścigania morderca-pedofil po odsiedzeniu wyroku został wypuszczony poza mury zakładu, a tutaj w przypadku totalnej bzdury (bo jest to w zasadzie bzdura, jak napisałeś faux pas i niewiele ponad) od razu organy ścigania reagują? WTF?!?

No kurwa faktycznie w Polsce może dziwić że człowiek po odsiedzeniu wyroku może wyjść na wolność. To co sklecono na szybko z Trynkiewiczem to doskonałe narzędzie do walki tego pojebanego kraju z niewygodnymi obywatelami. Robisz na kolanie ustawę że można zamykać szeroko rozumiany "niebezpieczny dla otoczenia" element i bez wyroku trzymać go w zamknięciu bez wyraźnej przyczyny. Potem robisz propagandę medialną z pedofilem mordercą żeby ludzie zaczęli popierać twoje ograniczanie wolności bo przecież nikt nie pójdzie do Strasburga bronić praw kogoś kto miał wyrok za morderstwa - jakby śmiał. Po paru miesiącach już możesz zamykać kogo chcesz. Stalin byłby dumny...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Sty, 2015, 16:48:05
Grzmił pies historyczne pierdololo, co chciałem powiedzieć to to, że mieszanie wnuków do zbrodni, które wyrządzili ich dziadkowie to droga donikąd... A kto zawinił bardziej i jaki był kontekst, to inna sprawa - w każdym razie, nikt nie był święty.

A co do Pazia - co to znaczy "można się nie zgadzać"? Sposób, w jaki to powiedział PROFESOR filozofii kompromituje wartość tytułu profesora i ten powinien mu zostać odebrany. Nosz kurwa, zbrodnie wojenne i dopisek "jak tu nie lubić Rosjan"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Sty, 2015, 16:53:03
Grzmił pies historyczne pierdololo, co chciałem powiedzieć to to, że mieszanie wnuków do zbrodni, które wyrządzili ich dziadkowie to droga donikąd... A kto zawinił bardziej i jaki był kontekst, to inna sprawa - w każdym razie, nikt nie był święty.

Odpal sobie filmy z walk na Majdanie to zrozumiesz skąd kontekst Bandery w wypowiedziach odnoszących się do aktualnych wydarzeń na Ukrainie.

A co do Pazia - co to znaczy "można się nie zgadzać"? Sposób, w jaki to powiedział PROFESOR filozofii kompromituje wartość tytułu profesora i ten powinien mu zostać odebrany. Nosz kurwa, zbrodnie wojenne i dopisek "jak tu nie lubić Rosjan"...

Paź jest również etykiem. Profesor to tytuł naukowy a nie określający czy ktoś jest wychowany i czy ma poglądy pro czy antyukraińskie.

Cenzury ciąg dalszy.
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/695029,rasista-boguslaw-paz-z-wroclawia-nic-nie-znaczy-w-filozofii-polskiej-zaprotestujmy.html (http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/695029,rasista-boguslaw-paz-z-wroclawia-nic-nie-znaczy-w-filozofii-polskiej-zaprotestujmy.html)


A w tym wszystkim tylko zwykłych ludzi, cywilów szkoda.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Sty, 2015, 17:06:49
W tym momencie to już nieistotne :P

A ja ostatnio mam relaks, postanowiłem że "mam wyjebane" :D a i tak mnie wkurwy atakują - otwieram sobie z rana pocztę, więc i Onet jako taki mi się pokazuje, no i mnie zaraz atakuje z pierwszej strony:

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2 (http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/prokuratura-zajmie-sie-skandalicznym-wpisem-profesora-uniwersytetu-wroclawskiego/tjbx2)

Wreszcie głośno zaczyna się mówić prawdę, a tu z jednej strony nasza czuwająca i praworządna władza się do takich dobiera, a z drugiej "óczcife y objektyfne medja" temu przyklaskują :facepalm: :evil:

Serio, Jeż? Tak cię to wkurwilo? Bo szczerze to ja się o tym dowiedziałem dopiero z forum. Już lata temu logując się do skrzynki koncentruje się na 2 okienkach i przycisku. Większość informacji na portalach to śmieci, zupełnie nie wiem czym się tu przejmować. Musisz popracować na tumiwisizmem, men. Bo jak zakładasz ze masz wyjebane, a wkurwia cie jakaś pierdoła przy logowaniu do poczty, to żyłka w dupie pęknie w końcu. I sraka.  Chill out, men.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 30 Sty, 2015, 17:17:15
Bo w zasadzie mam wyjeban, ale mimo wszystko obok niektórych spraw ciężko mi nadal przejść obojętnie. Ale chyba i to będę musiał zacząć odpuszczać. Bo mam w zasadzie duuużo ważniejsze rzeczy na głowie.

A na razie to nie wiedzieć czemu dopadło mnie takie napierdalanie łba (bo bólem głowy już ciężko to nazwać) że leżę i nawet nie mam za bardzo siły kwiczeć :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Sty, 2015, 17:35:42

A na razie to nie wiedzieć czemu dopadło mnie takie napierdalanie łba (bo bólem głowy już ciężko to nazwać) że leżę i nawet nie mam za bardzo siły kwiczeć :(

U mnie to samo - dziś jest podobno jakieś rekordowo niskie ciśnienie atmosferyczne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Sty, 2015, 18:29:26
Ponoć bicie podnosi ciśnienie, ale ja mam żonę i wystarcza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 30 Sty, 2015, 19:12:11
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) weź się lepiej powkurwiaj że kupiłeś Ibaneza, czy coś takiego ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sty, 2015, 20:27:07
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.comicvine.com%2Fuploads%2Foriginal%2F11115%2F111156380%2F3819545-funny%2B3.jpg&hash=441602ebc7bb7d39c45e0f9a8eb8866f44f452d7)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.comicvine.com%2Fuploads%2Foriginal%2F11113%2F111139730%2F3790473-8923210310-21czc.jpg&hash=ccee758f68e70b6a64ef83fc709f58bd33191b2f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Sty, 2015, 22:18:46
a dla mnie ta wersja:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FVNl01vd.gif&hash=63cdcdeb6eb2467c0cae99cf0bdd62d5b258ea7e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Sty, 2015, 10:19:09
@lupus (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2644) - a wiesz, że to wcale nie jest gitara której szukałem? :P

Na Vipera mnie nie stać, FlyingV7 jest albo nie do dostania, albo ma ceny z dupy, (super)stratów nie lubię. A ten ARZ się tak jakoś nawinął ;) I dostępny, i w sensownej cenie, no to wziąłem ;D Czarnego LP-style ze stajni zjebaneza = jest źle. Jest coraz gorzej ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: SWK.LethalInjection w 31 Sty, 2015, 12:20:50
Różnice cenowe między sprzętem w USA i EU

Że gra się dla pustych lokali

Że nie dają czasami nawet za benzynę co jest wina, że 10 zł za koncert to ultra drogo ale 15 zł na fajki to taniocha kilka razy w tygodniu

I tak dalej i dalej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 01 Lut, 2015, 03:01:15
Moja była...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2015, 03:48:57
Moja była...

Spoiler
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi0.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F005%2F393%2Fi-know-that-feel.jpg&hash=9d62e854b5237b9fea0d06897fbc3f84f03cf793)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 01 Lut, 2015, 08:59:19
Przechodziłem przez powrót do byłej... Jeśli ktoś ze znajomych lub rodziny odradza, to posłuchaj rady. ;P Ja tak straciłem kolejny rok. :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Lut, 2015, 09:09:31
Moja była...

Spoiler
(http://i0.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/005/393/i-know-that-feel.jpg)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs4.postimg.org%2Fx2xtbnnq5%2F10352999_733637290023919_6972547457464512554_n.jpg&hash=194e6c0064e7ba522ae6faa107df2283d73b227d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 01 Lut, 2015, 10:42:34
@bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi0.kym-cdn.com%2Fphotos%2Fimages%2Fnewsfeed%2F000%2F077%2F988%2Fmy_body_is_ready.png&hash=6a371674f4991ca94868cf170fa27b24daf6be35)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 01 Lut, 2015, 12:42:42
Trafiłem na dobre forum <3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Lut, 2015, 12:48:56
Trafiłem na dobre forum <3

Jeszcze jak wyskoczysz z v-picków na giełdzie to na pierwszym lepszym gejparty ciągnięcie druta masz murowane.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 01 Lut, 2015, 18:56:25
Wkurwiają mnie ludzie z group findera w SW:TOR.

Oj jak mnie wkurwiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 03 Lut, 2015, 12:55:21
Ale mnie wkurwiła współlokatorka... Kurwa, od kilku dni siedzi zamknięta w pokoju z jakimiś fochami trzeba sprzątać to ona dalej siedzi, oczywiście wszystko sam musiałem zrobić(reszta ziomków wyjechała już) jeszcze ma rozpierdol, cały dzień siedzi tym tłustym dupskiem na łóżku. Jeszcze dzisiaj, przychodze, wchodzę kurwa do łazienki, a ona cała zalana, pytam się jej o co chodzi, a ona że jak się myła to jej się przekręciło od prysznica i wylało, to ja - to może byś pościerała, a ona poszła do pokoju... No ja pierdole. Musiałem sam pościerać.
 
Oczywiście zapomniałem wspomnieć, że to mieszczańskie dziecko ma niesamowicie lewe ręce do wszystkiego - Pościerać nie umi, zamiatać kompletnie nie umi, rzadko po sobie sprząta. Teraz wyszła z pokoju i mówię że może byś coś w końcu posprzątała, bo nic nie robisz od tygodnia, a ona to może byś się zaczął zachowywać.

Co kurwa ?!

Jeszcze raz: Co KURWA ?              O chuj chodzi.

Całe szczęście to oni ode mnie wynajmują mieszkanie. Wyjebać ją czy nie wyjebać ? (w sensie z mieszkania, bo tak to bym się jej patykiem nie dotknął  :D) Minus taki że jesteśmy razem na kierunku, więc się będziemy musieli często oglądać. Ale w sumie mi to chyba nie będzie przeszkadzać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 03 Lut, 2015, 13:00:35
Proste, daj jej ultimatum. Twoje mieszkanie, twoje warunki. Albo zacznie sprzątać po sobie, albo wypierdalaj ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 03 Lut, 2015, 13:01:16
Laski już takie są :D potrzebują docenienia... często za nic.

IMO nawet jak ją wyjebiesz, to niczego jej to nie nauczy. Jedynie będziesz miał ją z bani. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 03 Lut, 2015, 13:21:00
Co ja kurwa będę robił za rodziców(i tak robię...), ważne żebym się nie musiał nie potrzebnie wkurwiać.

Pogadam z chłopakami i chyba dam ultimatum, a później wyjebie.

Chyba że ktoś jeszcze jakąś złotą myśl powie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2015, 13:34:50
Postaw ultimatum z rozpisanym regulaminem na piśmie i każ jej podpisać albo wypierdalać :D Rzecz jasna jeśli podpisze i dalej będzie odpierdalać maniane to też won do piekła kurwo wściekła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 03 Lut, 2015, 14:05:44
Dokładnie coś takiego właśnie ustaliliśmy z chłopakami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Lut, 2015, 14:46:01
 :fotki:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Lut, 2015, 14:53:47
Cytuj
Całe szczęście to oni ode mnie wynajmują mieszkanie. Wyjebać ją czy nie wyjebać ?

Pytanie retoryczne.

Jeśli mieszkanie jest twoje, daj jej ultimatum - albo się ogarniesz, albo w ciągu tygodnia twoje walizki lądują na schodach* Tyle w temacie. Nie ma litości dla skurwysynów :P

A że studiujecie razem? A co to, podstawówka gdzie pani każe ci siedzieć z nielubionym Jasiem w ławce?

*przeczuwam, 1. obrazę boską, 2. jojczenie, 3. damskie fochy. Wszystko olej i tyle w temacie. A że w zamian zapewne narobi ci koło dupy? A kogo to obchodzi? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 03 Lut, 2015, 15:02:35
Z zemsty zajdzie w ciążę z wielorybem i już jej nie wypierdolisz ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 03 Lut, 2015, 15:04:30
Właśnie tak MrJ 

Johnny niestety, właśnie zaczęła sprzątać u siebie, więc nic nie obiecuje. Choć miała taki rozpierdol że się przejść nie dało, tak dosłownie. Ale będę pamiętał :P Chyba że jej fotki, to już nie pomogę i nie chce pomóc.

lupus to ja bym chyba chwilowo był za aborcją.  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Lut, 2015, 15:10:13
lupus to ja bym chyba chwilowo był za aborcją.  :P
Po co, urodzi tego wieloryba to ją rozpierdoli :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Lut, 2015, 15:17:34
lupus to ja bym chyba chwilowo był za aborcją.  :P

Za aborcją płodów do 30 roku życia? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Lut, 2015, 15:33:39
Co to za kobieta, która nie sprząta??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 03 Lut, 2015, 15:36:56
Cytuj
Co to za kobieta, która nie sprząta??

Nowoczesna / Wyzwolona / Feministka - niepotrzebne skreślić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lut, 2015, 15:50:52
Cytuj
Co to za kobieta, która nie sprząta??

Nowoczesna / Wyzwolona / Feministka - niepotrzebne skreślić :D

:D

Jak nie sprząta to jest niepotrzebna
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lut, 2015, 16:47:53
Co ja kurwa będę robił za rodziców(i tak robię...), ważne żebym się nie musiał nie potrzebnie wkurwiać.

Pogadam z chłopakami i chyba dam ultimatum, a później wyjebie.

Chyba że ktoś jeszcze jakąś złotą myśl powie

Podnieś czynsz , sama pójdzie. Nic tak nie przemawia do wyobraźni jak kasa.
Uzasadnij wzrostem kosztów utrzymania czystości, zużyciem wody itd.

Jeśli ją wywalisz ot tak a ona bedzie lub jest głupia i dostatecznie złośliwa to całe Twoje otoczenie dowie sie jakim jesteś członkiem. Jeśli jest jeszcze bardziej złośliwa, zacznie rozpowiadać, ze sie wyporowadziła bo próbowałeś ją zgwałcić.  To nie żarty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Lut, 2015, 17:48:05
Co ja kurwa będę robił za rodziców(i tak robię...), ważne żebym się nie musiał nie potrzebnie wkurwiać.

Pogadam z chłopakami i chyba dam ultimatum, a później wyjebie.

Chyba że ktoś jeszcze jakąś złotą myśl powie

Podnieś czynsz , sama pójdzie. Nic tak nie przemawia do wyobraźni jak kasa.
Uzasadnij wzrostem kosztów utrzymania czystości, zużyciem wody itd.

Jeśli ją wywalisz ot tak a ona bedzie lub jest głupia i dostatecznie złośliwa to całe Twoje otoczenie dowie sie jakim jesteś członkiem. Jeśli jest jeszcze bardziej złośliwa, zacznie rozpowiadać, ze sie wyporowadziła bo próbowałeś ją zgwałcić.  To nie żarty.

to chyba jakieś skrajne przypadki, nie każdy leniwy waleń jest tak szalony. Poza tym tego typu niesłuszne oskarżenia są karalne.
Chociaż z drugiej strony... może jednak i masz rację... w Polsce nie obowiązuje domniemanie niewinności tylko winności, więc lepiej nie kusić losu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Lut, 2015, 18:01:50
Kurwa nie pomyślałem o czymś takim.
No i niestety nawet jak udowodni niewinność, to i tak ludzie już nigdy nie będą patrzeć się tak samo...
Ale z drugiej strony też nie mozna sie dać zwariować, przecież laska nie trzyma go w szachu.
Obczaj jej kompa czy jakieś foty ma, bo rzeczywiście udokumentowanie syfu może się przydac jako twardy dowód oprócz zeznań znajomych ;)

Kurwa, już mi się w głowie rodzi scenariusz rodem z A.M.Wesołowskiej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Lut, 2015, 18:04:27
Jest wyjście z tej sytuacji!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 03 Lut, 2015, 18:25:01
 :facepalm: To co ludzie wrzucają na internety, że niby śmieszne jest(jakieś tzw. pasty/historyjki) itd. w porównaniu z tym co wy wymyślacie to naprawdę słabe. Dzięki za słowo wsparcia i zrozumienie wszystkim  :-* od razu się można odkurwić

Jarku, nie chce podnosić moim ziomkom czynszu, myślę że po prostu będę nakurwiał gitarą/wieżą głośniej  :D przynajmniej na początek, a oprócz tego jakoś z nią pogadamy żeby sobie wytłumaczyć wszystko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 03 Lut, 2015, 19:08:20
Walnąłem samochodem w barierkę na dobre zakończenie roku 2014, a samochód jak stał, tak stoi "w kolejce do malowania".

Ktoś wymyślił, że odświeży swoją kolekcję mercedesów, czy co? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Lut, 2015, 19:18:03
:facepalm: To co ludzie wrzucają na internety, że niby śmieszne jest(jakieś tzw. pasty/historyjki) itd. w porównaniu z tym co wy wymyślacie to naprawdę słabe. Dzięki za słowo wsparcia i zrozumienie wszystkim  :-* od razu się można odkurwić

Jarku, nie chce podnosić moim ziomkom czynszu, myślę że po prostu będę nakurwiał gitarą/wieżą głośniej  :D przynajmniej na początek, a oprócz tego jakoś z nią pogadamy żeby sobie wytłumaczyć wszystko
A kto mówi, żebyś ziomkom podniósł czynsz? Podnieś tylko jej i uzasadnij to tym, że jeśli ona nie sprząta, to Ty to zrobisz, ale odpłatnie, za, powiedzmy, symboliczne 300 zł miesięcznie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Lut, 2015, 20:01:26
:facepalm: To co ludzie wrzucają na internety, że niby śmieszne jest(jakieś tzw. pasty/historyjki) itd. w porównaniu z tym co wy wymyślacie to naprawdę słabe. Dzięki za słowo wsparcia i zrozumienie wszystkim  :-* od razu się można odkurwić

Jarku, nie chce podnosić moim ziomkom czynszu, myślę że po prostu będę nakurwiał gitarą/wieżą głośniej  :D przynajmniej na początek, a oprócz tego jakoś z nią pogadamy żeby sobie wytłumaczyć wszystko
A kto mówi, żebyś ziomkom podniósł czynsz? Podnieś tylko jej i uzasadnij to tym, że jeśli ona nie sprząta, to Ty to zrobisz, ale odpłatnie, za, powiedzmy, symboliczne 300 zł miesięcznie :P

dokładnie, powiedz że wynajmiesz sprzątaczkę, która będzie po niej sprzątać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Lut, 2015, 20:33:16
lupus to ja bym chyba chwilowo był za aborcją.  :P
Po co, urodzi tego wieloryba to ją rozpierdoli :P

Exploding sperm whale carcass caught on camera in the Faroe Islands (http://www.youtube.com/watch?v=7X0hq0ug9q4#ws)

:D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lut, 2015, 22:26:00
:facepalm: To co ludzie wrzucają na internety, że niby śmieszne jest(jakieś tzw. pasty/historyjki) itd. w porównaniu z tym co wy wymyślacie to naprawdę słabe. Dzięki za słowo wsparcia i zrozumienie wszystkim  :-* od razu się można odkurwić

Jarku, nie chce podnosić moim ziomkom czynszu, myślę że po prostu będę nakurwiał gitarą/wieżą głośniej  :D przynajmniej na początek, a oprócz tego jakoś z nią pogadamy żeby sobie wytłumaczyć wszystko
A kto mówi, żebyś ziomkom podniósł czynsz? Podnieś tylko jej i uzasadnij to tym, że jeśli ona nie sprząta, to Ty to zrobisz, ale odpłatnie, za, powiedzmy, symboliczne 300 zł miesięcznie :P

dokładnie, powiedz że wynajmiesz sprzątaczkę, która będzie po niej sprzątać

No a o czym niby pisałem :P
Głośne granie ? pfff ...zgłoszenie o zakłócaniu porządku publicznego i ma laska spokój.
Kasa panie, tylko kasa, a urażona duma kobieca to gorsze od kataklizmu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 04 Lut, 2015, 01:11:25
Wezmę rady doświadczonych zapewne nie raz już wkurwionych do serca :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 04 Lut, 2015, 12:54:38
Odkładałem zmianę na zimówki i teraz kurwa mam za swoje. Nie wyrobiłem się na zakręcie, walnąłem w barierkę i teraz będę do tyłu prawie 2k za mandat, lawetę i naprawy.

Mam na zakończenie roku tyle powodów do wkurwienia, że zrobi się ze mnie niedługo drugi MrJ. :facepalm:

6 stycznia wracając z gór obróciło mnie na lodzie (przód napęd) i wylądowałem w rowie. Jedne drzwi pogięte, w drugich dziura, bo kładka przez rów była i miała barierkę, wgięty próg, do tego zderzak, chłodnica i masę pierdów, ale na szczęście mam AC. Tylko wkurwiłem się, bo laweta (280km) i mandat za niedostosowanie prędkości (jechałem 30-35km/h). Chuj.

Trzy dni później sholowali mi auto zastępcze. Moja wina, bo głupi jestem.

Tamten piękny tydzień zakończyłem wypieprzając się na rowerze, bo mi pieszy wylazł pod koła na ścieżce dla rowerów. Nawet nie zdążyłem wcisnąć hamulca. Rower prawie nic, ale ja cały rozjebany. Nie byłem w stanie podnieść się z gleby i nawet karetka do mnie przyjechała. Najgorsze, że uszkodziłem sobie bark dzień przed koncertem. Do dziś zdrapuję strupy, a pieszy nic ;)

Oto jak pięknie zacząłem rok 2015. Teraz może już byc tylko lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Lut, 2015, 17:56:09
Odkładałem zmianę na zimówki i teraz kurwa mam za swoje. Nie wyrobiłem się na zakręcie, walnąłem w barierkę i teraz będę do tyłu prawie 2k za mandat, lawetę i naprawy.

Mam na zakończenie roku tyle powodów do wkurwienia, że zrobi się ze mnie niedługo drugi MrJ. :facepalm:

6 stycznia wracając z gór obróciło mnie na lodzie (przód napęd) i wylądowałem w rowie. Jedne drzwi pogięte, w drugich dziura, bo kładka przez rów była i miała barierkę, wgięty próg, do tego zderzak, chłodnica i masę pierdów, ale na szczęście mam AC. Tylko wkurwiłem się, bo laweta (280km) i mandat za niedostosowanie prędkości (jechałem 30-35km/h). Chuj.

Trzy dni później sholowali mi auto zastępcze. Moja wina, bo głupi jestem.

Tamten piękny tydzień zakończyłem wypieprzając się na rowerze, bo mi pieszy wylazł pod koła na ścieżce dla rowerów. Nawet nie zdążyłem wcisnąć hamulca. Rower prawie nic, ale ja cały rozjebany. Nie byłem w stanie podnieść się z gleby i nawet karetka do mnie przyjechała. Najgorsze, że uszkodziłem sobie bark dzień przed koncertem. Do dziś zdrapuję strupy, a pieszy nic ;)

Oto jak pięknie zacząłem rok 2015. Teraz może już byc tylko lepiej.

 ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lut, 2015, 23:32:07

6 stycznia wracając z gór obróciło mnie na lodzie (przód napęd) i wylądowałem w rowie.

Rozumiem, że to zdanie z podmiotem domyślnym, ale ni chuja się nie domyślam co  wracało z gór i cię obróciło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Lut, 2015, 00:01:39
Teraz może już byc tylko lepiej.

Nie mów, że nie wiedziałeś, klasyki się nie czyta!:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Lut, 2015, 00:08:10
Dokładnie, sam mam ostatnio wrażenie, że gdy szoruję po dnie, to tylko coraz bardziej dupą je pogłębiam
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Lut, 2015, 00:12:08
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 05 Lut, 2015, 10:22:43

6 stycznia wracając z gór obróciło mnie na lodzie (przód napęd) i wylądowałem w rowie.

Rozumiem, że to zdanie z podmiotem domyślnym, ale ni chuja się nie domyślam co  wracało z gór i cię obróciło.
Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie grawitacja w połączeniu z lodem na jezdni. Brzmi skomplikowanie, ale już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która była wyprofilowana na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć w dół w kierunku rowu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bollywoodka w 09 Lut, 2015, 11:28:11
Mnie wkurzają kolejki, wszędzie kolejki! W merkecie, u lekarza, po bilet miesięczny, w empiku... No szlag by to, mamy XXI wiek!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Lut, 2015, 13:20:23
Mnie wkurzają kolejki, wszędzie kolejki! W merkecie, u lekarza, po bilet miesięczny, w empiku... No szlag by to, mamy XXI wiek!

Co Ty kurwa może wiedzieć o kolejkach  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 09 Lut, 2015, 23:20:47

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie grawitacja w połączeniu z lodem na jezdni. Brzmi skomplikowanie, ale już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która była wyprofilowana na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć w dół w kierunku rowu...

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie   grawitacja w połączeniu  z lodem  na jezdni . Brzmi skomplikowanie, ale  już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która  na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć była wyprofilowana   w dół w kierunku rowu...   :-[  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Lut, 2015, 00:16:43

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie grawitacja w połączeniu z lodem na jezdni. Brzmi skomplikowanie, ale już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która była wyprofilowana na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć w dół w kierunku rowu...

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie   grawitacja w połączeniu  z lodem  na jezdni . Brzmi skomplikowanie, ale  już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która  na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć była wyprofilowana   w dół w kierunku rowu...   :-[  :D

co Ty masz w głowie XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 10 Lut, 2015, 00:47:26

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie grawitacja w połączeniu z lodem na jezdni. Brzmi skomplikowanie, ale już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która była wyprofilowana na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć w dół w kierunku rowu...

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie   grawitacja w połączeniu  z lodem  na jezdni . Brzmi skomplikowanie, ale  już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która  na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć była wyprofilowana   w dół w kierunku rowu...   :-[  :D

co Ty masz w głowie XD

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 10 Lut, 2015, 08:20:55

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie grawitacja w połączeniu z lodem na jezdni. Brzmi skomplikowanie, ale już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która była wyprofilowana na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć w dół w kierunku rowu...

Wracałem z dziewczyną samochodem i obróciła mnie   grawitacja w połączeniu  z lodem  na jezdni . Brzmi skomplikowanie, ale  już wyjaśniam. Jechałem po oblodzonej jezdni, która  na zakręcie i przód samochodu zaczął lecieć była wyprofilowana   w dół w kierunku rowu...   :-[  :D

Tak zajebiste, że aż jej to wyślę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 10 Lut, 2015, 09:12:45
311 maili po dwóch dniach urlopu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Lut, 2015, 12:48:58
311 maili po dwóch dniach urlopu.

To se poczytasz, poczytałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 10 Lut, 2015, 19:12:04
Pekape. Siedzę właśnie w IC na trasie hanysów-pyrolandia i zaraz wypuszczę atomowego grzyba... :facepalm: :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 10 Lut, 2015, 19:41:09
Tylko się w spodnie nie zbulwersuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lut, 2015, 11:21:23
Pekape. Siedzę właśnie w IC na trasie hanysów-pyrolandia i zaraz wypuszczę atomowego grzyba... :facepalm: :evil:


Kłamiesz Jeż. Sprawdziłę. - nie ma takich stacji.

Zatem wkurw dla wkurwu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lut, 2015, 20:53:40
USOS (uczelniany system obsługi studiów) mnie wkurwia, czemu z tym gównem muszą zawsze być problemy akurat, kiedy jest potrzebne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lut, 2015, 22:46:33
Pekape. Siedzę właśnie w IC na trasie hanysów-pyrolandia i zaraz wypuszczę atomowego grzyba... :facepalm: :evil:


Kłamiesz Jeż. Sprawdziłę. - nie ma takich stacji.

Zatem wkurw dla wkurwu.

On wsiadł w ten pociąg na peronie 9 i 3/4.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2015, 08:09:59
Cytuj
znaczy się wyjebie go w hogłarcie? Balon będzie niepocieszony.

Nie wiem co Marcin ma z tym wspólnego, ale się nie cieszcie na zapas :P Jeszcze swoje w waszym hogłordzie poczaruję :P zwłaszcza w zaistniałej sytuacji niedyspozycji Miszcza Mariana.

PS. W sumie miałem 1. odpisać, 2. nie odpisać, bo co się będę zniżał do "poziomu" niektórych, 3. jednak odpiszę ;)

Cóż, może nie jeździcie pekape? Mnie by to nie zdziwiło, zwykle najgłośniej i najdłużej ględzi ktoś, kto o danym temacie ma najmniej pojęcia :P
A jak jeździcie, to może nie zwracacie uwagi na to co się w tym temacie wyrabia? Może wam nie przeszkadza brak punktualności (3 na 3 ostatnie moje kursy były spóźnione). Może jest wam wszystko jedno za ile jeździcie (pociąg Kato-Wro od ok. 30zł w górę, Polskim Busem jechałem ostatnio za... 12 złotych polskich), jaki jest "komfort podróży" (od brudnych siedzeń, przez pożal-się-panie-kible, po ogrzewanie które albo nie działa i jest lodówka, albo wali na full i robi się piekarnik, i jeszcze pińcet innych spraw), no i z kim jeździcie? Bo na temat bydła pasażerów jeżdżących PKP to już w ogóle bym walnął takiego textwalla, że pewnie skończyłoby się banem za aspołeczność :P Czy może sami należycie do grupy pt. "walnę 2 piwa przez jazdą, 3 w przedziale, wyjebie się w poprzek na 4 miejscach i pójdę spać"? Bo takim chyba naprawdę jest wszystko jedno :facepalm: :D

Ale w sumie co ja się będę wkurwiał, ostatnio mam na wszystko coraz bardziej wyjebane :D Aha, tak pół żartem, pół serio:

https://www.youtube.com/watch?v=eaiEaInmFf4 (https://www.youtube.com/watch?v=eaiEaInmFf4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Lut, 2015, 08:17:59
Cytuj
znaczy się wyjebie go w hogłarcie? Balon będzie niepocieszony.

Nie wiem co Marcin ma z tym wspólnego, ale się nie cieszcie na zapas :P Jeszcze swoje w waszym hogłordzie poczaruję :P zwłaszcza w zaistniałej sytuacji niedyspozycji Miszcza Mariana.

PS. W sumie miałem 1. odpisać, 2. nie odpisać, bo co się będę zniżał do "poziomu" niektórych, 3. jednak odpiszę ;)

Cóż, może nie jeździcie pekape? Mnie by to nie zdziwiło, zwykle najgłośniej i najdłużej ględzi ktoś, kto o danym temacie ma najmniej pojęcia :P
A jak jeździcie, to może nie zwracacie uwagi na to co się w tym temacie wyrabia? Może wam nie przeszkadza brak punktualności (3 na 3 ostatnie moje kursy były spóźnione). Może jest wam wszystko jedno za ile jeździcie (pociąg Kato-Wro od ok. 30zł, Polskim Busem jechałem ostatnio za... 12 złotych polskich), jaki jest "komfort podróży" (od brudnych siedzeń, przez pożal-się-panie-kible, po ogrzewanie które albo nie działa i jest lodówka, albo wali na full i robi się piekarnik, i jeszcze pińcet innych spraw), no i z kim jeździcie? Bo na temat bydła pasażerów jeżdżących PKP to już w ogóle bym walnął takiego textwalla, że pewnie skończyłoby się banem za aspołeczność :P

Ale w sumie co ja się będę wkurwiał, ostatnio mam na wszystko coraz bardziej wyjebane :D Aha, tak pół żartem, pół serio:

https://www.youtube.com/watch?v=eaiEaInmFf4 (https://www.youtube.com/watch?v=eaiEaInmFf4)
Tak niby masz wyje... na wszystko, a longue-poematy piszesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2015, 08:19:48
Bo mam. To sytuacja mnie doprowadza do "nie kcem, ale muszem" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 16 Lut, 2015, 11:06:40
Bo mam. To sytuacja mnie doprowadza do "nie kcem, ale muszem" :P


AHAHAHHAHAHHHA XD.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2015, 11:10:17
Bo mam. To sytuacja mnie doprowadza do "nie kcem, ale muszem" :P

Tak, jak nie jestem zwolennikiem substancji psychoaktywnych, tak wydaje mi się, że legalizacja marihuany mogłaby Ci sporo pomóc Jakubie ;)

Bobby McFerrin - Don't Worry Be Happy (http://www.youtube.com/watch?v=d-diB65scQU#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 16 Lut, 2015, 12:13:52
Może jest wam wszystko jedno za ile jeździcie (pociąg Kato-Wro od ok. 30zł w górę, Polskim Busem jechałem ostatnio za... 12 złotych polskich)

To czemu nie pojechałeś Polskim Busem, tylko postanowiłeś dokonać aktu masochizmu wybierając PKP i wylać żale na forum? Zobacz - jedziesz PB = jesteś zadowolony = nie pierdzielisz na forum = użytkownicy zadowoleni = PROFIT :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 16 Lut, 2015, 12:29:21
A gdzie w tym sport Dun, no kurwa gdzie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2015, 12:30:04
Nie mogłem, nie ma bezpośrednich Katowice-Poznań. A przesiadki przez Wrocław się słabo zazębiają. Na tyle słabo, że jedynym połączeniem pasującym godzinowo było IC, i to jadący dziwną trasą (nie przez Wrocław, ale Tarnowskie Góry i Ostrów Wlkp.).

BTW wy kurde dziwni jesteście ;) Jak jeden z drugim napiszę że "pekape chuj", "empeka chuj", "pekaes chuj" to w porząsiu. Ja miałem w czasie jednego tylko kursu kombo: 1. spóźnienie składu, 2. debilny system rezerwacji (jeden przedział pełny, obok całą drogę pusto - sprawdzałem), 3. nietrzeźwego, niedomytego i nieinteligentnego (żeby nie rzec gorzej) współpasażera, 4. ogrzewanie działające własnym życiem, 5. i to wszystko za 62 złote polskie, bo taka taniocha jest na kolei - ale to ja się czepiam.

No nic, życzę więc wszystkim równie "przyjemnej" podróży :P

Cytuj
Tak, jak nie jestem zwolennikiem substancji psychoaktywnych, tak wydaje mi się, że legalizacja marihuany mogłaby Ci sporo pomóc Jakubie

Łukaszu drogi* żebym to ja jeszcze pił / palił, to może by to pomogło. Ale nie jestem używający, więc...

*a właśnie, "drogi", oddawaj moje sto milionów! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lut, 2015, 20:39:09
Cytując kolegę: "o kurwa - ale mnie to, kurwa, wkurwia!!!"

To całe samozwańcze państwo islamskie zdekapitowało już jedną osobę, potem kolejną, potem znów coś, potem "słynny" film z pilotem, którego podpalili w klatce a następnie zasypali gruzem i przejechali spychaczem... Teraz naraz zabili na plaży 21 osób. Czym byli np. Ci ostatni winni?? Nawet nie byli żołnierzami! Mieli żony i dzieci, po prostu gdzieś pracowali i zostali porwani!!!
Ale zobaczyłem ostatnio, że (na razie) straszą podpaleniem całej klatki z dziećmi.

NOSZ KURWA!!!!

Czy ja, skromy żuczek, mogę zaapelować do ob. Stwórcy, czy Obamy, szefa jakiegoś specnazu, kogokolwiek, żeby zrobił z tymi popieprzonymi dzikusami porządek?? Najlepiej, żeby się wszyscy oni jednocześnie wysadzili - oczywiście w swoim towarzystwie!

Po prostu nie mogę już przetrawić tego, co widzę i jak sobie to wszystko wyobrażam!...!!!.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lut, 2015, 20:50:38
Tolerancja jest ostatnią cnotą upadającej cywilizacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 17 Lut, 2015, 21:08:32
A co, jeśli paradoksalnie, cywilizacja upada przez tolerancję? Tolerancja ma sens, jeśli działa w obie strony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lut, 2015, 21:17:14
Właśnie o tym mówię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Lut, 2015, 22:25:17
Rozumiem frustrację, ale problem z nimi jest taki, że tych terrorytów najpierw finansowali Amerykanie i to oni tego syfu narobili... A tolerancja to cnota - ale w połączeniu z tchórzostwem i konformizmem mamy, co mamy. Problem jest w tym, że nie reagują nauczyciele, inni rodzice, inne dzieci - kiedy już w szkole wiadomo, że te dzieci emigrujących rodzin muzułmańskich mają siubździu we łbie i wyrastają na takich ortodoksyjnych matołów. Większość rodzin się na szczęście asymiluje, ale są też getta, których wszyscy boją się tykać. Wszystko rozbija się o tę pierdoloną stabilność-plastyczność, ale też o to, że brakuje stanowisk zdroworozsądkowych, pośrodku - sam osobiście znam muzułmanów, którzy się doskonale zasymilowali w Polsce i też jedną rodzinę w Wielkiej Brytanii - prowadzą dobrze prosperujące przedsiębiorstwa bądź w inny sposób ciężko pracują, zakładają rodziny, żona nie łazi w żadnym hidżabie i nikt tego od niej nie wymaga. Wracając do meritum, przecież "dzieci są własnością rodziców", więc po co się wpierdalać, kiedy wyrastają na oszołomów? No właśnie, a potem "hurr durr państwo opresyjne wwala się w sposób wychowania i indoktrynuje świadopoglądowo/kulturowo - tolerancyjni czy nie - wszystkich zżera ta sama hipokryzja i tę dziurę doskonale wykorzystują wyznawcy poglądu, że "najskuteczniejszą bronią jest macica palestyńskiej kobiety" - mentalnie siedzą w XIV wieku - problem w tym, że wychowują kolejne pokolenia podobnych oszołomów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 18 Lut, 2015, 00:03:56
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.buzznet.com%2Fassets%2Fusers10%2Fsokoban%2Fdefault%2Fground-zero-ocean--large-msg-113994926131-2.jpg&hash=d84e94269f5caa2c2736366367228ab036f22b43)

+

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fberioska.ru%2Fwp-content%2Fuploads%2F2012%2F09%2F%D0%BE%D0%BA%D0%B5%D0%B0%D0%BD-%D0%BC%D0%B5%D1%87%D1%82%D1%8B.jpg&hash=9cb2d957e81a748c8f1047b4b98995fb3b12ed94)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Lut, 2015, 12:58:36
(http://cdn.buzznet.com/assets/users10/sokoban/default/ground-zero-ocean--large-msg-113994926131-2.jpg)

+

(http://berioska.ru/wp-content/uploads/2012/09/океан-мечты.jpg)
"Ocean of dreams" - made my day :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Lut, 2015, 14:49:41
(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t1.0-9/10954203_935870719779083_8920576284325913891_n.jpg?oh=ad782035bd9beeca5e522fcc8d1f8a13&oe=554CFE43&__gda__=1431421737_9247693a6f95049d18dcd2aa48cce50f)

nakład 1mln egzemplarzy dziennie
i się dziwić, że w tym kraju jest jak jest skoro ludzie takie rzeczy czytają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 18 Lut, 2015, 15:58:25
Nie pierdol, że byś nie posmagał pomiędzy :D

Nawet nie wiedziałem, że to się nazywa pomiędza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Lut, 2015, 16:56:36
no widzisz wró, te gazetki bawią i na dodatek uczą
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 18 Lut, 2015, 17:18:03
Niektórzy pamiętają gazetkę  " Kraj Rad " , ale tam był papier , kredowy chyba  , w życiu już nie widziałem gazety na takim papierze . Oczywiście  że to za polską kasę było drukowane . Nikt tego nie kupował , chociaż cena była niższa od najtańszej codziennej gazety  Szkoły to musiały prenumerować . Ale do podciru był lepszy od toaletowego , gnieść za dużo nie trza było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Lut, 2015, 19:51:46
Niewyraźne te cycki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Lut, 2015, 19:52:42
rutinoscorbinu nie brała
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Lut, 2015, 20:45:09
Może trzeba też się listkami tabletek z rutyną tam klepać, żeby nie traciły wyraźności od mdłego pora
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 18 Lut, 2015, 20:52:08
Jednak koleś, który sprzedawał "mojego" Warwicka skorzystał z wcześniej propozycji wymiany. :( Nosz qwa! Tak blisko... :D Pozostaje mi zdobyć kontakt do nowego właściela i zaczać go terroryzować. ;)

Dla uwieńczenia tego dnia, po przyjściu do pracy na 7 wyszedłem o 20. :|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Lut, 2015, 21:36:39
Jaki kraj, takie "dziewczynki z porem" :P

W sumie dobrze, że nie z cebulą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Lut, 2015, 10:04:07
Jaki kraj, takie "dziewczynki z porem" :P

W sumie dobrze, że nie z cebulą :D

jedno i drugie z rodziny amarylkowatych i podrodziny czosnkowców
także close enough
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Lut, 2015, 20:32:33
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,17460911,Dziewiec_statystyk_GUS__ktore_pokazuja_smutna__polska.html#Czolka3Img (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,17460911,Dziewiec_statystyk_GUS__ktore_pokazuja_smutna__polska.html#Czolka3Img)

Cytuj
1. 52,7 proc. gospodarstw domowych deklaruje brak możliwości pokrycia z własnych środków nieoczekiwanego wydatku w wysokości 1000 zł.

2. 58,9 proc. gospodarstw domowych nie może sobie pozwolić na tygodniowy odpoczynek całej rodziny raz w roku. Jeśli myślisz, że tę liczbę zaniżają emeryci i renciści - wśród pracowników odsetek ten wynosi 53 proc.

3. Zaledwie co trzecie gospodarstwo domowe deklaruje, że nie ma trudności ze "związaniem końca z końcem" przy aktualnych dochodach.

4. Jednocześnie, według CBOS, 35 proc. osób jest niezadowolonych z dochodów i sytuacji finansowej.

5. Niemal co dziesiąty Polak zmuszony jest zrezygnować z wizyty u dentysty. Prawie połowa z nich z powodów finansowych.

6. 1,3 mln ludzi, czyli 13 proc. zatrudnionych, dostaje pensję nieprzekraczającą minimalnego wynagrodzenia. W budownictwie to aż 28 proc. pracujących, w usługach administracyjnych 25 proc., w handlu i gastronomii 24 proc.

7. Według "Dziennika Gazety Prawnej" od 2007 roku dwukrotnie wzrosła liczba dostających minimalne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw - z 211 tys. do 436 tys. osób.

8. 1,4 mln osób pracuje na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło (to ok. 15 proc. pracujących, ale dane są szacunkowe).

9. Wskaźnik zagrożenia ubóstwem* wynosi 17,3 proc., ale dla osób w wieku do 17 lat już 23,2 proc. Średnio w Unii Europejskiej ten wskaźnik wynosi 16,7 proc., w Szwecji 14,8 proc., w Czechach 8,6 proc., a w Grecji 23,1 proc.


No ale hui z tym. Ważne że Kopacz dała reprymendę Orbanowi... 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Lut, 2015, 21:03:10
Dwukrotnie wzrosła liczba osób, które w prywatnych firmach dostają minimalną płacę.
Pewnie z tego samego powodu, dla którego mamy jeden z wyższych wskaźników przedsiębiorczości w Europie. ;)

Spoiler

Widziałem podobny raport sprzed paru lat i tam kwota w pkt 1. to było 500zł, procent w pkt 2. 66,7%, 40% gospodarstw deklarowało, że ma problem ze związaniem końca z końcem itd.

Polacy się bogacą mimo rządu. Dość powiedzieć, że niemalże dobiliśmy(2% różnicy) w PKB per capita PPP do poziomu Węgier(inna sprawa, że Węgry mają znacznie lepszy współczynnik Giniego, więc biedniejsza połowa Węgrów jest wyraźnie bogatsza niż biedniejsza połowa Polaków).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Lut, 2015, 21:31:30
Dwukrotnie wzrosła liczba osób, które w prywatnych firmach dostają minimalną płacę.
Pewnie z tego samego powodu, dla którego mamy jeden z wyższych wskaźników przedsiębiorczości w Europie. ;)

Spoiler


Tylko warto dodać, że 99% przypadków to całkowicie świadomy wybór. UoP w Polsce to prawdziwe "śmieciówki". Wpisujcie miasta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Lut, 2015, 22:22:10
Tylko warto dodać, że 99% przypadków to całkowicie świadomy wybór.
Z tym "świadomym" to bym nie przesadzał, bo najczęściej prezentowane jest to w formie "ok, firma wyda na Ciebie X", co z perspektywy pracownika(dla którego, powiedzmy sobie szczerze, kluczowe jest ile dostaje "na rękę") brzmi, jakby wartość jego pracy była uzależniona od rodzaju umowy. Przy UoP, jak się ja, oraz kilku moich znajomych boleśnie przekonało, ma się coś takiego jak prawa oraz pewnych rzeczy nie można Ci zrobić. Jeżeli firma jest w porządku to to nie ma znaczenia, ale wiadomo - nie zawsze tak jest. Warto brać to pod uwagę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Lut, 2015, 22:41:26
Tylko warto dodać, że 99% przypadków to całkowicie świadomy wybór.
Z tym "świadomym" to bym nie przesadzał, bo najczęściej prezentowane jest to w formie "ok, firma wyda na Ciebie X", co z perspektywy pracownika(dla którego, powiedzmy sobie szczerze, kluczowe jest ile dostaje "na rękę") brzmi, jakby wartość jego pracy była uzależniona od rodzaju umowy.

No to chyba jest najbardziej uczciwa forma, co nie? Pracodawca podaje, ile może wydać a Ty wtedy masz okazję poczuć jak bardzo państwo Cię dyma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Lut, 2015, 23:20:11
No to chyba jest najbardziej uczciwa forma, co nie? Pracodawca podaje, ile może wydać a Ty wtedy masz okazję poczuć jak bardzo państwo Cię dyma.
Albo po prostu dajesz się wmanewrować w oddanie swoich praw za trochę więcej kasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Lut, 2015, 23:32:29
Dwukrotnie wzrosła liczba osób, które w prywatnych firmach dostają minimalną płacę.
Pewnie z tego samego powodu, dla którego mamy jeden z wyższych wskaźników przedsiębiorczości w Europie. ;)

Spoiler


Tylko warto dodać, że 99% przypadków to całkowicie świadomy wybór. UoP w Polsce to prawdziwe "śmieciówki". Wpisujcie miasta.

Sosnowiec
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 20 Lut, 2015, 23:54:26
No to chyba jest najbardziej uczciwa forma, co nie? Pracodawca podaje, ile może wydać a Ty wtedy masz okazję poczuć jak bardzo państwo Cię dyma.
Albo po prostu dajesz się wmanewrować w oddanie swoich praw za trochę więcej kasy.


No niestety, coraz mniej firm zgadza się iść na taki układ, bo najazd PIP i firma się zwija.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lut, 2015, 22:50:19
Mie tam wkurwia: słucham w Trójce natchnionej prezenterki, jaki to artysta z tego Krzysztofa Maniaka (sic!), dzieła jakie, oj oj!!!
No to se myślę: trzeba sprawdzić, nie ma co! Nawet se w trakcie jazdy notatkę w feletonie zrobiłem, żeby nie zapomnieć!

Sprawdzam więc właśnie moje tygodniowe notatki, szukam gościa - i znajduję takie coś:

https://vimeo.com/81265138

Zobaczcie sobie resztę.

Artysty jebane ;)...

EDIT:
Żona powiedziała, że nie wie, czy zaśnie po takiej dawce kultury ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 22 Lut, 2015, 22:59:26
Kiedyś chociaż "artysty" dorabiali do takich gówien jakąś chujwiejaką filozofię i przesłanie, a tutaj po prostu "untitled" i pozamiatane. ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Lut, 2015, 23:05:42
A ten co, konara rozpala?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Lut, 2015, 13:42:35
Trujka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Lut, 2015, 13:51:22
Mie tam wkurwia: słucham w Trójce natchnionej prezenterki, jaki to artysta z tego Krzysztofa Maniaka (sic!), dzieła jakie, oj oj!!!
No to se myślę: trzeba sprawdzić, nie ma co! Nawet se w trakcie jazdy notatkę w feletonie zrobiłem, żeby nie zapomnieć!

Sprawdzam więc właśnie moje tygodniowe notatki, szukam gościa - i znajduję takie coś:

https://vimeo.com/81265138

Zobaczcie sobie resztę.

Artysty jebane ;)...

EDIT:
Żona powiedziała, że nie wie, czy zaśnie po takiej dawce kultury ;)...

"Szoruj korę..."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Lut, 2015, 19:41:16
Mie tam wkurwia: słucham w Trójce natchnionej prezenterki, jaki to artysta z tego Krzysztofa Maniaka (sic!), dzieła jakie, oj oj!!!
No to se myślę: trzeba sprawdzić, nie ma co! Nawet se w trakcie jazdy notatkę w feletonie zrobiłem, żeby nie zapomnieć!

Sprawdzam więc właśnie moje tygodniowe notatki, szukam gościa - i znajduję takie coś:

https://vimeo.com/81265138

Zobaczcie sobie resztę.

Artysty jebane ;)...

EDIT:
Żona powiedziała, że nie wie, czy zaśnie po takiej dawce kultury ;)...
Dobże pacze, rze to jaka praca dymlopowa na esp asp je? Jak łoni takie gunwo przepuścili? Za pieniondze podatnikóf...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 23 Lut, 2015, 22:14:21
Dzięki Baciu dawno się tak nie spłakałem ze śmiechu  ;D ;D Leże
A tu więcej jakby ktoś chciał : https://vimeo.com/81881960
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Lut, 2015, 22:30:31
''Menel na drzewie'' (2013)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Lut, 2015, 00:04:07
ignoranci
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Lut, 2015, 20:18:10
Wkurwia mnie brak Half-Life'a 3. Albo EP3. Whatever. Serio. Takim nerdem jestem. Wkurwia mnie, że Valve pierdoli się z jakimiś gównami w postaci SteamPC, SteamOS, VR itp itp. Zamiast dać tym zniecierpliwionym fanom kontynuację tego arcydzieła. Wkurwia mnie to, bo bym się dowiedział, o chuj chodzi z G-Manem, czy przywrócą Sheparda z Opposing Force i kto odpowiadał za burdel w Black Mesie. Chcę kontynuacji. KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 24 Lut, 2015, 20:27:14
ciekawe czy jak hl3 w końcu wyjdzie to nie będzie czasem gównem pokroju duke nukem forever ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Lut, 2015, 20:30:16
Nie, bo czuwa nad nim boska ręka Boskiego Gabena.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Lut, 2015, 23:18:26
Przeszedłem Opposing Force po raz pierwszy mając 22 lata. Lekki mindfuck przy intrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 25 Lut, 2015, 00:35:43
wkurza mnie:
1) użyszkodnicy z mojej gry/pracy.
2) brak skila do gry
3) marna kasa vs shit jaki dostaje od punktu 1
4) brak czasu na pracę nad pkt 2
5) że non stop mam GAS ale nie mam z kim o tym pogadać bo nie chce być pkt 1
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Lut, 2015, 07:27:46
Obroniłem się i bardzo chciałem spróbować studiować magisterkę u mnie na wydziale.
Większość przedmiotów to szajs nadawany o nieludzkich godzinach(dla osoby pracującej), ale trafiają się perełki.
Tak się złożyło, że te perełeczki bez problemu mógłbym pogodzić z pracą.

Wczoraj patrzę i udało mi się formalnie zapisać tylko na jeden przedmiot :facepalm:
Lekko wkurwiony szukam jakiegoś "mniejszego zła".
Znalazłem. Próbuję się zarejestrować, ale co? Te przedmioty nie ruszyły w tym semestrze :D
No to chyba tak właśnie żegnam się z magisterką
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 25 Lut, 2015, 17:45:00
A mejle do tych do których chciałeś w pierwszej kolejności nie pomogą ? Bo prawdopodobnie nie zapisali Cie, bo albo się nie zapisałeś albo nie było miejsc. U nas to zawsze działa, nawet jak nie ma miejsc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Lut, 2015, 17:56:36
A mejle do tych do których chciałeś w pierwszej kolejności nie pomogą ? Bo prawdopodobnie nie zapisali Cie, bo albo się nie zapisałeś albo nie było miejsc. U nas to zawsze działa, nawet jak nie ma miejsc.

Nie było już miejsc. Teoretycznie mogę bawić się w podania do dziekana, ale już mnie ostrzegli, że to nie ma sensu. Mam natomiast możliwość robienia przedmiotu "na gębę" i potem za semestr mogą mi przepisać ocenę jak już się dostanę na przedmiot.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lut, 2015, 18:21:39
A mejle do tych do których chciałeś w pierwszej kolejności nie pomogą ? Bo prawdopodobnie nie zapisali Cie, bo albo się nie zapisałeś albo nie było miejsc. U nas to zawsze działa, nawet jak nie ma miejsc.

Nie było już miejsc. Teoretycznie mogę bawić się w podania do dziekana, ale już mnie ostrzegli, że to nie ma sensu. Mam natomiast możliwość robienia przedmiotu "na gębę" i potem za semestr mogą mi przepisać ocenę jak już się dostanę na przedmiot.

U mnie tak nie chcą :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Lut, 2015, 18:33:52
A mejle do tych do których chciałeś w pierwszej kolejności nie pomogą ? Bo prawdopodobnie nie zapisali Cie, bo albo się nie zapisałeś albo nie było miejsc. U nas to zawsze działa, nawet jak nie ma miejsc.

Nie było już miejsc. Teoretycznie mogę bawić się w podania do dziekana, ale już mnie ostrzegli, że to nie ma sensu. Mam natomiast możliwość robienia przedmiotu "na gębę" i potem za semestr mogą mi przepisać ocenę jak już się dostanę na przedmiot.

U mnie tak nie chcą :/

Średnio mnie to urządza, bo nie jestem w stanie skompletować minimum, które pozwoliłoby mi zaliczyć semestr ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lut, 2015, 19:36:30
A nie opłaca Ci się bardziej robić magisterki zaocznie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Lut, 2015, 20:31:31
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) to co Ty wziąłeś, że Cię nie przyjęli? Ciesz się zresztą, że byłeś/jesteś na ISI. Na SIDach jest klasa programowa, w której możesz sobie wybrać jeden przedmiot, którego nie będziesz robił. Resztę tego szitu musisz zaliczyć, nie ważne jak chujowe są.

Zgadnij kto kończy studia dopiero teraz bo jedne przedmioty mu nie ruszyły, a inne nagle zniknęły? :facepalm:

Średnio mnie to urządza, bo nie jestem w stanie skompletować minimum, które pozwoliłoby mi zaliczyć semestr ;)
Fake and Gay. Aktualne masz wolne miejsca na APSI, WEDT, GIS i ZMWO, czymkolwiek ten ostatni szit jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 25 Lut, 2015, 22:55:00
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) to co Ty wziąłeś, że Cię nie przyjęli? Ciesz się zresztą, że byłeś/jesteś na ISI. Na SIDach jest klasa programowa, w której możesz sobie wybrać jeden przedmiot, którego nie będziesz robił. Resztę tego szitu musisz zaliczyć, nie ważne jak chujowe są.

Zgadnij kto kończy studia dopiero teraz bo jedne przedmioty mu nie ruszyły, a inne nagle zniknęły? :facepalm:

Średnio mnie to urządza, bo nie jestem w stanie skompletować minimum, które pozwoliłoby mi zaliczyć semestr ;)
Fake and Gay. Aktualne masz wolne miejsca na APSI, WEDT, GIS i ZMWO, czymkolwiek ten ostatni szit jest.

Jestem na SID. Uciekły mi: RSO, SPOP, SPOPT. Już po zapisach także zarekrutuję się jeszcze raz od października :D
Dostałem się na AIS, PPMGR :facepalm:

Update:
Zapisy nie działały dzisiaj cały dzień, ale najwyraźniej zostały wznowione, ale nic to nie zmienia, bo inne przedmioty są o chujowych porach i nijak to pogodzić z pracą

Posty połączone: 25 Lut, 2015, 23:00:14
A nie opłaca Ci się bardziej robić magisterki zaocznie?

Szkoda mi pieniędzy, żeby zabrać sobie 2 lata weekendów i potem upierdolić sobie cv dyplomem jakieś prywatnej uczelni (u nas nie ma zaocznych).
Swój wydział znam na wylot i po podsumowaniu wszystkich plusów i minusów zdecydowałem się zostać tutaj. Rozważałem jeszcze studiowanie matematyki na bliźniaczym wydziale albo na MIM UW
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lut, 2015, 23:53:18
MIM, z tego, co mi opowiadał kumpel, który tam studiuje, chyba nie jest tego wart ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 26 Lut, 2015, 00:54:29
Jestem na SID.
A, to przepraaaaszam najmocniej - masz przejebane. :P

Uciekły mi: RSO, SPOP, SPOPT. Już po zapisach także zarekrutuję się jeszcze raz od października :D
Dostałem się na AIS, PPMGR :facepalm:
A więc to tak - w ogóle nie ogarnąłem się, że już się nowy semestr zaczął. :facepalm:
Lipa, bo AIS akurat jest autozaliczalny.
Eres mnie skreślił(co notabene mnie wkurwia), bo nie złożyłem pracy magisterskiej, co mogę zrobić tylko i wyłącznie 2 marca. Fun jest ten system, bez kitu. :D

Zapisy nie działały dzisiaj cały dzień, ale najwyraźniej zostały wznowione, ale nic to nie zmienia, bo inne przedmioty są o chujowych porach i nijak to pogodzić z pracą
Ojtam ojtam. Na magisterskich jest łatwiej, bo przedmioty robione są pod tych, którzy przyszli z innych uczelni i nie ogarniają tutejszej specyfiki. ;)

Rozważałem jeszcze studiowanie matematyki na bliźniaczym wydziale albo na MIM UW
A kysz, szatanie. Najzdolniejszy człowiek, którego znam, dwukrotny laureat Kangura i kilku olimpiad gimnazjalnych i takich tam został wyjebany z matmy UW.

A infa UW ma jeszcze mocniejsze Pole Virginiczne niż elka. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 26 Lut, 2015, 02:51:10
Brak skilla, ostatnimy czasy czuje się jakbym grać nie potrafił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Lut, 2015, 13:09:51
Tryton - Jak będzie na naszym koncercie? (http://www.youtube.com/watch?v=HgLaPqm743Y#ws)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Lut, 2015, 15:13:35
Tryton - Jak będzie na naszym koncercie? (http://www.youtube.com/watch?v=HgLaPqm743Y#ws)
Że co? Że niby łysy debil z długimi włosami Cię zirytował.
Ale za to jaki grzeczny, w domu w skarpetkach jak mama kazała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Lut, 2015, 17:06:18
Tryton - Jak będzie na naszym koncercie? (http://www.youtube.com/watch?v=HgLaPqm743Y#ws)
Że co? Że niby łysy debil z długimi włosami Cię zirytował.
Ale za to jaki grzeczny, w domu w skarpetkach jak mama kazała.


zirytował to może za dużo powiedziane :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Winged w 26 Lut, 2015, 17:31:44
A mejle do tych do których chciałeś w pierwszej kolejności nie pomogą ? Bo prawdopodobnie nie zapisali Cie, bo albo się nie zapisałeś albo nie było miejsc. U nas to zawsze działa, nawet jak nie ma miejsc.

Nie było już miejsc. Teoretycznie mogę bawić się w podania do dziekana, ale już mnie ostrzegli, że to nie ma sensu. Mam natomiast możliwość robienia przedmiotu "na gębę" i potem za semestr mogą mi przepisać ocenę jak już się dostanę na przedmiot.
A to nie macie tak, że w takich sytuacjach pierwszeństwo wyboru mają osoby położone wyżej w rankingu wyznaczonym przez średnie? Jeżeli tak, to w sumie nie masz co narzekać. U nas na pierwszym stopniu wszystkie przedmioty, które się wybiera są na tej zasadzie obierane, co muszę przyznać jest całkiem komfortowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lut, 2015, 19:05:16
Moja szanowna małżonka zajebała by kolesia za wgnioty w podłodze a ja bym jej pomógł ;)
Faktycznie łysy debil z długimi piórami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Lut, 2015, 17:30:16
Drugi raz się prawie dałem zrobić w ch*ja. Wcześniej zalicytowałem japońskiego Fendera i czekałem pół roku na to, żeby allegro zwróciło pieniądze przez POK, teraz mogło być to samo.

http://allegro.pl/ibanez-rga-8-dimarzio-d-activator8strun-i5131365046.html (http://allegro.pl/ibanez-rga-8-dimarzio-d-activator8strun-i5131365046.html)

Piszę do właściciela aukcji, jaki koszt wiosła poza aukcją, a tam "sprawa jest zgłoszona do allegro, to nie ja wystawiałam tę aukcję". Znowu bym musiał pół roku się męczyć z allegro, o ile w ogóle odzyskałbym kasę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Mar, 2015, 19:25:04
Ać, se kuwa palca porządnie ciachłem i nie mogę dokończyć DI! Moja wina, nie zachowałem BeHape!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 09 Mar, 2015, 20:25:57
Wkurwia mnie, że do pręta w moim Burnym nie pasuje typowy klucz a i sama śruba jest nieźle wyrobiona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Mar, 2015, 20:14:03
http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/ (http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/)

niech dalej wchodzą w dupę Ukrainie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Mar, 2015, 14:48:00
Ukraina Ukrainą, ale nie sądzisz, że wojna w państwie sąsiedzkim wymagałaby zwiększenia obronności naszych granic i przygotowania się na najgorszy scenariusz? Nie żebym popierał aktualny rząd, ale akurat już raz przespaliśmy zagrożenie i w zamian dostaliśmy 6 lat okupacji, a potem 44 lata komuny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Mar, 2015, 15:41:19
http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/ (http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/)

niech dalej wchodzą w dupę Ukrainie

Nie bardzo widzę związek pomiędzy dupą Ukrainy a "przysposobieniem obronnym" . Jesli chodzi o pobitą dupę przez ruska to już szybciej, nie mniej popieram krzewienie swiadomości w sprawach obronności. Obyśmy nie musieli zamieniać "nie bedzie niemiec pluł mi w twarz" na "nie bedzie rusek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Mar, 2015, 16:04:26
Najbardziej prawdopodobny scenariusz wjechania Rusków na Polskę to… scenariusz wojny atomowej. Wtedy treść piosenek patriotycznych będzie sprawą drugorzędną. Obronność obronnością, popieram rozwój polskiej zbrojeniówki, bo jesteśmy mocno w tyle za "konkurencją", ale gdyby MON nie rozpierdalał tak kasy na tyle nietrafionych projektów, a zarazem nie zagrzebał tylu "rokujących" i lepiej promował niektóre nasze konstrukcje militarne na różnych przetargach, to miałbym bardziej hurraoptymistyczny stosunek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Mar, 2015, 16:14:59
Ukraina Ukrainą, ale nie sądzisz, że wojna w państwie sąsiedzkim wymagałaby zwiększenia obronności naszych granic i przygotowania się na najgorszy scenariusz? Nie żebym popierał aktualny rząd, ale akurat już raz przespaliśmy zagrożenie i w zamian dostaliśmy 6 lat okupacji, a potem 44 lata komuny.

I uważasz że 2 dni przeszkolenia gdzie pokażą Ci jak rzucać drewnianym granatem i wystrzelisz 10 sztuk amunicji coś zmieni?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2015, 17:34:37
Ukraina Ukrainą, ale nie sądzisz, że wojna w państwie sąsiedzkim wymagałaby zwiększenia obronności naszych granic i przygotowania się na najgorszy scenariusz? Nie żebym popierał aktualny rząd, ale akurat już raz przespaliśmy zagrożenie i w zamian dostaliśmy 6 lat okupacji, a potem 44 lata komuny.

I uważasz że 2 dni przeszkolenia gdzie pokażą Ci jak rzucać drewnianym granatem i wystrzelisz 10 sztuk amunicji coś zmieni?


Oczywiście. Większość sobie uzmysłowi że się do tego nie nadaje i najwyższy czas spierdalać :D

A w 2 stronę - jesli ktoś po takim szkoleniu poczuje sie jak rambo - też dobrze, mięso armatnie jest potrzebne
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 12 Mar, 2015, 18:08:04
wkurwia mnie że nikt nie ma laneya irt 60h na handel i że nikt nie chce kupic moich gratów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 12 Mar, 2015, 18:56:33
I uważasz że 2 dni przeszkolenia gdzie pokażą Ci jak rzucać drewnianym granatem i wystrzelisz 10 sztuk amunicji coś zmieni?

Mnie nie, ja tam zaliczyłem zajęcia na strzelnicy dawno temu, ale podejrzewam, że niejednemu obywatelowi to przeszkolenie pozwoli rzucić we wroga wspomniany granat zamiast zawleczki ;) (gdy zajdzie taka potrzeba rzecz jasna).

A tak bardziej serio - tak jak pisał commelina - nie widzę związku między przeszkoleniem wojskowym, a wchodzeniem w dupę Ukrainie.

Przecież żodyn z przeszkolonych nie zostanie nagle wysłany do Donbasu. Myślę, że chodzi raczej o to, by zmniejszyć ewentualny szok delikwentów, którzy w razie inwazji trafią do wojska - wiesz, huk wystrzałów, dyscyplina itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Mar, 2015, 19:22:58
Chodzi o to, żeby w razie najazdu opóźnić przegraną o kilka godzin i żeby cały rząd zdążył zapakować złoto i spierdolić do Izraela.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 12 Mar, 2015, 19:37:37
Chodzi o to, żeby w razie najazdu opóźnić przegraną o kilka godzin i żeby cały rząd zdążył zapakować złoto i spierdolić do Izraela.
Nie generalizujmy - nie wszyscy z rządu mają tam rodzinę. Część ma w Moskwie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 12 Mar, 2015, 20:25:03
Wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 12 Mar, 2015, 20:39:08
Myślę, że chodzi raczej o to, by zmniejszyć ewentualny szok delikwentów, którzy w razie inwazji trafią do wojska - wiesz, huk wystrzałów, dyscyplina itp.

Łał, naprawdę nasz rząd jest taki dla nas łaskawy, że chce nas tylko przyzwyczaić do skutków ewentualnego współwojowania na Ukrainie ze strasznym Putinem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Mar, 2015, 20:39:11
Mnie nie, ja tam zaliczyłem zajęcia na strzelnicy dawno temu, ale podejrzewam, że niejednemu obywatelowi to przeszkolenie pozwoli rzucić we wroga wspomniany granat zamiast zawleczki ;) (gdy zajdzie taka potrzeba rzecz jasna).

Od polskiego wojska to możesz co najwyżej w czasie walki dostać taki sam drewniany, bo uzbrojenia to my nie mamy.

A tak bardziej serio - tak jak pisał commelina - nie widzę związku między przeszkoleniem wojskowym, a wchodzeniem w dupę Ukrainie.

A ja widzę, bezpośrednie. Najpierw władza kozaczy a potem wysyła szaraków na szkolenia bo się obsrali że jednak coś im może grozić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 12 Mar, 2015, 20:49:17
Najpierw władza kozaczy a potem wysyła szaraków na szkolenia bo się obsrali że jednak coś im może grozić.

Trochę nie w temacie jestem. Kiedy to ma się odbyć? Kto konkretnie ma tam iść? I co w razie gdy nie wyrazi zgody?

Ostatnie pytanie do pani Kopacz. Kto za to zapłaci? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Mar, 2015, 21:02:11
Najpierw władza kozaczy a potem wysyła szaraków na szkolenia bo się obsrali że jednak coś im może grozić.

Trochę nie w temacie jestem. Kiedy to ma się odbyć? Kto konkretnie ma tam iść? I co w razie gdy nie wyrazi zgody?

Ostatnie pytanie do pani Kopacz. Kto za to zapłaci? :)

generalnie to nikt nie musi, już wymyślili rozwiązanie:
Cytuj
A ja powiem inaczej:
Jesteś facetem a nie chcesz do woja?
Powiedz, że kulturowo czujesz się kobietą, i niestety nie jesteś w stanie podporządkować się ciemnogrodzkiemu wytworowi patriarchalnego społeczeństwa, jakim jest powoływanie przedstawicieli wyłącznie jednej płci (a ta jest przecież kontekstem kulturowym, nabywanym wskutek i podczas procesów wychowawczych, a nie biologicznym uwarunkowaniem) na ćwiczenia wojskowe. Podlej to wszystko sosem widma pełzającego fashysmu, i powołaj się na postemp.
Powinno zadziałać.
Dżender panie.

a tak bardziej serio to będę odpowiadał po kolei:
1. Nie wiadomo
2. Na razie tylko każdy kto już ma za sobą służbę czynną, a docelowo każdy rezerwista
3. Więzienie

i w imieniu Kopacz:
4. Ja, Ty i reszta podatników
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Mar, 2015, 22:00:01
Ilu z Was było w wojsku ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Mar, 2015, 22:10:49
Ilu z Was było w wojsku ?
Ja mam zakaz. nawet w czasie wojny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 12 Mar, 2015, 22:12:44
  Jak teraz ludziom wytłumaczyć kto bohater ? a kto wróg i zdrajca ? skoro Jaruzela pochowaliśmy między generałem Nilem a rotmistrzem Pileckim . Władza się skompromitowała .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2015, 22:19:02
Ilu z Was było w wojsku ?
Ja mam zakaz. nawet w czasie wojny

Ja też, mi nie pozwala żona

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Mar, 2015, 22:33:08
Mi lekarz na komisji wojskowej. Bał się chyba że będę strzelał w dwie strony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Mar, 2015, 23:07:00
A ja mam kilka zwyrodnień, których ściemniałem, że nie mam albo, że już dobrze żeby dostać A. Pchałem się potem do woja ale nawet na wakacyjne szkolenie mnie nie chcieli... Taki byłem!!! A teraz w sumie też chętnie pójdę... przyda się tym wszystkim rurkowcom (chodzi mi o spodnie)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Mar, 2015, 23:09:16
  Jak teraz ludziom wytłumaczyć kto bohater ? a kto wróg i zdrajca ? skoro Jaruzela pochowaliśmy między generałem Nilem a rotmistrzem Pileckim . Władza się skompromitowała .

 Ostatnio stawianiem pomników bandytom z NSZ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Mar, 2015, 01:11:49
Si vis pacem, para bellum?

Wpiszcie sobie "Putin" w google. Ostatnio niezłe jaja są.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Mar, 2015, 20:36:07
Ja dostałem kategorię "D" za -0.75 krótkowzroczności :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 13 Mar, 2015, 20:39:40
Ja dostałem kategorię "D" za -0.75 krótkowzroczności :P
mam -5,25 i -4,75 + astygmatyzm i mam A, bo... zapomniałem papierka od okulisty ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 13 Mar, 2015, 22:51:36
Także sami widzicie, jak to wygląda ;)

Mnie wkurwia to, że jakoś ułożyliśmy sobie mały kawałek życia z moją dziewczyną, mamy jakieś plany, chęci, nadzieje, a nagle zawisła nad tym wszystkim cała ta gnojówka ze Wschodem. I nie wytłumaczysz, że trzeba spierdalać póki jeszcze można.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 13 Mar, 2015, 23:28:31
Ja to mam A aaaaale nie zamierzam za nic umrzeć  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Mar, 2015, 03:59:24
Kiedyś było takie przysłowie  .....ojcowie Termopile  , a synowie  , za ile ? .....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Mar, 2015, 12:03:08
Także sami widzicie, jak to wygląda ;)

Mnie wkurwia to, że jakoś ułożyliśmy sobie mały kawałek życia z moją dziewczyną, mamy jakieś plany, chęci, nadzieje, a nagle zawisła nad tym wszystkim cała ta gnojówka ze Wschodem. I nie wytłumaczysz, że trzeba spierdalać póki jeszcze można.

Spierdalaj póki jeszcze można.

Ja mam A z adnotacją, za duży do czołgu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 14 Mar, 2015, 14:44:16
Kumpel kategorię A nazywa - "zdolny do walki z czołgami".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Mar, 2015, 07:45:03
@lupus (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2644) - a to już profilaktycznie zamierzasz spierdalać? Może na razie bądź jak modelka i weź to na klatę? ;) Profilaktycznie to najlepiej się nie żenić ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 15 Mar, 2015, 21:04:44
Ja mam Ź. Powołanie do służby tylko w wypadku Armageddonu. Razem z resztą stracenców będę używany jako amunicja do ostrzału boga. Tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Mar, 2015, 22:25:55
Pacz, a taki słodziaszek in person ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Mar, 2015, 22:40:17
O - bo ostatnio była nasycona dżętem ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 18 Mar, 2015, 00:08:47
Ja mam Ź. Powołanie do służby tylko w wypadku Armageddonu. Razem z resztą stracenców będę używany jako amunicja do ostrzału boga. Tak.

Ja mam tylko jedną pozycję w alfabecie nad tobą, a mianowicie Z - Zakładnik :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 18 Mar, 2015, 09:12:48
Devin dżęcił? czy może Szajning się nawróciło? :P

Baciu dżęcił i robił jakieś dziwne manewry między mną a Pattini ;) Ale w tym wieku to już jest wybaczalne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Mar, 2015, 20:33:58
Popierdol oznaczenie zasilacza do switcha na zamówieniu...


...30dni oczekiwania i 2000zł w plecy

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.clipartbest.com%2Fcliparts%2F4cb%2F5Kz%2F4cb5KzMcg.png&hash=0d8afbb4e8d59e0655d49ce08f503668b3e60894)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Mar, 2015, 21:46:19
Devin dżęcił? czy może Szajning się nawróciło? :P
Baciu dżęcił i robił jakieś dziwne manewry między mną a Pattini ;) Ale w tym wieku to już jest wybaczalne :D
WAT
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 20 Mar, 2015, 09:47:38
To była akcja "teee tam Misha jest!" "A TU JEST DEVIN NA SCENIE!!!!!". Przesz mówiłem że ja tam jadę na DTB a nie na periperi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 22 Mar, 2015, 13:15:53
Wkurwia mnie MOPS, ich bezduszność urzędnicza, zwykła złośliwość i biurokratyzm, ich "papierologia" w której czynnik ludzki odgrywa zerowe znaczenie. Dzięki temu gronu mądrości polskiej po raz kolejny moje CV poleciało do kosza a ja mogę sobie szukać wiatru w polu, a nie pracy. Bo przecież dla nich czynniki "choroba nieuleczalna" "powoduje znaczące obniżenie zdolności do pracy fizycznej" to puste frazesy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 23 Mar, 2015, 15:08:11
Wkurwia mnie, że zamawiam struny z neta, które mam pod nosem. Nawet pojedyncze. 0.72 EB. Oczywiście z niewiedzy. I wkurwiają mnie ludzie pytający o cenę minimalną aukcji. "bo ja nie wiem, czy się aukcją w ogóle interesować". Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Mar, 2015, 22:27:48
Wiesz, ja chyba nigdy nie zrozumiem idei "ceny minimalnej". Chcę dostać za towar minimum (na przykład) tysiaka, to zaczynam aukcję od tysiaka. A nie od złotówki a potem dwadzieścia i tak nieważnych (bo nie przekraczających minimum) ofert i oczywiście pińcet pytań "ile minimalna". I tak zwykle od ludzi którzy zapłaciliby połowę tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Mar, 2015, 23:51:18
I jeszcze do tego ludzie podbijajacy cene na towar, mimo ze do konca aukcji jeszcze 20 dni, to nie, musza nabijac 'bidy'.


A wkurwia mnie, ze nie moge osiagnac sensownego brzmienia. Nozeszkurwajapierdo le, czy nie ma jakiejs jednej kurwa wtyki, gdzie moge sobie fajne brzmienie gitary zrobic? Ale nie pedalskie djentowe skompresowane, siarzace (koniecznie wszedzie kurwa te jebane zielone gowno musza wpychac przed wzmak) tylko kurna takie bardziej gruzowate (czy jak sie to nazywa).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Mar, 2015, 00:35:28
A wkurwia mnie, ze nie moge osiagnac sensownego brzmienia. Nozeszkurwajapierdo le, czy nie ma jakiejs jednej kurwa wtyki, gdzie moge sobie fajne brzmienie gitary zrobic? Ale nie pedalskie djentowe skompresowane, siarzace (koniecznie wszedzie kurwa te jebane zielone gowno musza wpychac przed wzmak) tylko kurna takie bardziej gruzowate (czy jak sie to nazywa).
Może Juicy77? 8)

Mnie zawsze na takie rzeczy pomaga filtr grzebieniowy albo trzy. :) Gruzu nie dodaje, ale ucina siarkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2015, 00:36:10
tylko kurna takie bardziej gruzowate (czy jak sie to nazywa).

Mesa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Mar, 2015, 00:42:53
No, tylko ze te wszystkie symulacje mesy brzmia jakos dziwnie, brzmienia jak na przyklad w Korn za chuja nie idzie ukrecic (albo ja nie umiem ale tez i nie slyszalem nawet 1 nagrania z podobnymi gitarami z amp simow).

Posty połączone: 24 Mar, 2015, 00:46:21
Może Juicy77? 8)

Mnie zawsze na takie rzeczy pomaga filtr grzebieniowy albo trzy. :) Gruzu nie dodaje, ale ucina siarkę.

Juicy nie bangla na Mac. Filtr grzebieniowy? A po ludzku (czyli angielsku, jak 99% muzycznego softu/sprzetu) to jak to sie nazywa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Mar, 2015, 01:16:55
Juicy nie bangla na Mac.
Okej, tego się nie spodziewałem. :o

Filtr grzebieniowy? A po ludzku (czyli angielsku, jak 99% muzycznego softu/sprzetu) to jak to sie nazywa?
Comb Filter. Ewentualnie może być delay pod warunkiem, że możesz w nim ustawić opóźnienie na około 1ms, feedback na zero i odwróconą fazę echa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2015, 09:56:27
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) badałeś EZ mix? Z packiem Metal Gods czy jakoś tak? Mi tam się zajebiście ampy podobają. Pouliny badałeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Mar, 2015, 10:25:27
@Tadeo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=369) pierwszo o takim slysze ale pobawie sie.

@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) EzMix nie probowalem. Pouliny wszystkie oczywiscie, jednak jedynie Lextac charakterem jest zblizony do tego, co chce. Tyle ze szumi jak cholera. Te ampsimy sa nawet i OK przy riffach ale jak grac cos troche wolniej, czy akordy to jakos juz gorzej. Do Djentow OK ale ja djentow nie gram.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2015, 11:08:51
Ano szumi. Ale się zastanawiam czy to nie wina interfejsu.

WKURWIŁEM SIĘ!
Bo wczoraj robili dziary za darmo a ja się dopiero dzisiaj dowiedziałem :(

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 24 Mar, 2015, 12:01:56
Ano szumi. Ale się zastanawiam czy to nie wina interfejsu.

WKURWIŁEM SIĘ!
Bo wczoraj robili dziary za darmo a ja się dopiero dzisiaj dowiedziałem :(

Spoiler

żółtaczka typu C gratis ? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 24 Mar, 2015, 12:45:56
Niby oczywista rzecz ale mnie wkurwia że mi się przetwornik z gitarą nie dogaduje a co za tym idzie gitara ze wzmakiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 24 Mar, 2015, 12:52:22
Ano szumi. Ale się zastanawiam czy to nie wina interfejsu.

WKURWIŁEM SIĘ!
Bo wczoraj robili dziary za darmo a ja się dopiero dzisiaj dowiedziałem :(

Spoiler

żółtaczka typu C gratis ? :D

Oraz duże prawdopodobieństwo wydziarania skorpiona podobnego do krowy. Albo na odwrót ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Mar, 2015, 12:52:51
Wiesz, ja chyba nigdy nie zrozumiem idei "ceny minimalnej". Chcę dostać za towar minimum (na przykład) tysiaka, to zaczynam aukcję od tysiaka. A nie od złotówki a potem dwadzieścia i tak nieważnych (bo nie przekraczających minimum) ofert i oczywiście pińcet pytań "ile minimalna". I tak zwykle od ludzi którzy zapłaciliby połowę tego.

No tak, ale taką licytację robisz itemu, który wiesz jaką ma tam mniej więcej wartość. Czeskie Epi, japoński Jacek. Ale inna rzeczą jest to, jak wystawiam przedmiot za który nie wiem ile mogę dostać. 100, 150, 200? Daje od 1 zł, ustawiam moje założone minimum, a rynek weryfikuje. Jak cena osiągnie 80% ceny minimalnej np no to wówczas odzywam się do gościa i rozpatruję ofertę. Tu nie ma lepszego i gorszego wyjścia. Są dwa. Albo od 1 zł i cena minimalna, albo licytacja od minimalnej. Ja wybrałem tę pierwszą. W taki sposób zwrócił mi się całkowicie koszt rozbitego Samsunga S4 mini, którego cena ostateczna przekroczyła dwukrotnie cenę minimalną ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 24 Mar, 2015, 13:00:45
Ano szumi. Ale się zastanawiam czy to nie wina interfejsu.

WKURWIŁEM SIĘ!
Bo wczoraj robili dziary za darmo a ja się dopiero dzisiaj dowiedziałem :(

Spoiler

żółtaczka typu C gratis ? :D

Oraz duże prawdopodobieństwo wydziarania skorpiona podobnego do krowy. Albo na odwrót ;)

ha ha, dokladnie @Leon (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9) to mi przypomina fragment z jednego odcinka Family Guy:

Cytuj
Koleś lezy na stole i czeka, wchodzi dziar men:

dziar men : ok to co bys chcial miec wytatuowane na udzie?
Kolo : chce czache
dziar men: ok, ja moge CI wytatuowac Kermita z Muppetow. Co powiesz na ładnego Kermita z Muppetow ?
Kolo: nie, nie, ja chce czache
dziar men: ok, wiec wytatuuje Ci Kermita z Muppetow w takim razie...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2015, 13:13:56
@Leon (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9)  @escape_artist (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2211)

Junior ink obchodziło wczoraj 10 urodziny i robili dziary za darmo. Wymogiem była właśnie czacha. Wszelkiego rodzaju. Oczywiście niewielkie te tatuaże. Wydaje mi się że znają się na robocie. To nie Roter ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 24 Mar, 2015, 13:31:52
@Leon (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9)  @escape_artist (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2211)

Junior ink obchodziło wczoraj 10 urodziny i robili dziary za darmo. Wymogiem była właśnie czacha. Wszelkiego rodzaju. Oczywiście niewielkie te tatuaże. Wydaje mi się że znają się na robocie. To nie Roter ;)

Spoiler

no no, już już, oj tam oj tam, za 10 lat bedzie znowu promocja :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Mar, 2015, 14:07:08
kupiłem sobie fajną koszulę w tamtym roku, niestety trochę mi brzuszek spuchł od tego czasu i do owej koszuli już nie wejdę :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 24 Mar, 2015, 19:14:27
kupiłem sobie fajną koszulę w tamtym roku, niestety trochę mi brzuszek spuchł od tego czasu i do owej koszuli już nie wejdę :(

To wszystko przez te Twoje kiełki
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Mar, 2015, 19:34:23
kupiłem sobie fajną koszulę w tamtym roku, niestety trochę mi brzuszek spuchł od tego czasu i do owej koszuli już nie wejdę :(

kreatyna + brzuszki? znam to :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Mar, 2015, 21:08:07
(https://lh6.googleusercontent.com/-oj4EW4qpYnk/VRHDkoYS88I/AAAAAAAAAZM/eO3EPHP9-7Q/s512/20150324_210159.jpg)

Wkurwia mnie, że nie mogę go złożyć. Już nawet pipiak jest polutowany. Nie mam pasujących śrubek do pipaka. Sprężynek w chuj. Śrubek też mam kilka. ŻADNA nie pasuje. Castorama/Obi/Praktiker daleko, nie mam kiedy jechać. Śrubki z GuitarProject chuj wie kiedy przyjdą. Jestem przegrywem.  :facepalm: Gapi się na mnie i mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 24 Mar, 2015, 21:25:19
(https://lh6.googleusercontent.com/-oj4EW4qpYnk/VRHDkoYS88I/AAAAAAAAAZM/eO3EPHP9-7Q/s512/20150324_210159.jpg)

Wkurwia mnie, że nie mogę go złożyć. Już nawet pipiak jest polutowany. Nie mam pasujących śrubek do pipaka. Sprężynek w chuj. Śrubek też mam kilka. ŻADNA nie pasuje. Castorama/Obi/Praktiker daleko, nie mam kiedy jechać. Śrubki z GuitarProject chuj wie kiedy przyjdą. Jestem przegrywem.  :facepalm: Gapi się na mnie i mnie wkurwia.

Znam Twój ból aż za dobrze. Na mnie od października, jak nie końcówki września, codziennie z szafki patrzy drewno na prototyp. Teraz jeszcze dodatkowo dostałem dealine na to taki, że nic, tylko się złożyć. Eh...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Mar, 2015, 22:15:24
Przyjechali Amerykanie, przywieźli perkal i paciorki

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150324/BIALYSTOK/150329843 (http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150324/BIALYSTOK/150329843) 

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Mar, 2015, 22:45:47
Przyjechali Amerykanie, przywieźli perkal i paciorki

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150324/BIALYSTOK/150329843 (http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150324/BIALYSTOK/150329843)

http://www.lublin112.pl/wypadek-obwodnicy-lublina-auto-zderzylo-sie-transporterem-wojskowym-usa-zdjecia/nggallery/page/2 (http://www.lublin112.pl/wypadek-obwodnicy-lublina-auto-zderzylo-sie-transporterem-wojskowym-usa-zdjecia/nggallery/page/2)

I rozpierdolili Forda...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Mar, 2015, 23:42:21
Tęsknicie za jebiącą gównem onucą niezwyciężonej armii czerwonej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 25 Mar, 2015, 08:42:46
2 kontuzje jednego dnia, kurwa nie dosyć że na sztandze sobie na razie nie pochulam to jeszcze w momencie kiedy dostałem nowego kompa myślałem sobie "O chuj w końcu ponagrywam na luzie bez latencji" I taki chuj bo mi kurwa piłka koszykowa przypierdoliła akurat w mojego biednego left pinky ;__;

Plus nauczycielka z angielskiego która jest tak niesprawiedliwą mendą że ja pierdolę mać, ale chuj jej w dupę i kamieni kupę i tak zaraz stamtąd spierdalam. Matura i tak określi mój poziom lepiej niż ta dekadentka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Mar, 2015, 10:30:49
Mnie wkurwia załatwiana pod stołem TTIP. Nigdzie w "wolnych mediach" nie słychać nic na temat tego, jak się skończyło otwarcie na amerykańskie korporacje dla wielu innych krajów.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Mar, 2015, 10:56:43
(https://lh6.googleusercontent.com/-oj4EW4qpYnk/VRHDkoYS88I/AAAAAAAAAZM/eO3EPHP9-7Q/s512/20150324_210159.jpg)

Wkurwia mnie, że nie mogę go złożyć. Już nawet pipiak jest polutowany. Nie mam pasujących śrubek do pipaka. Sprężynek w chuj. Śrubek też mam kilka. ŻADNA nie pasuje. Castorama/Obi/Praktiker daleko, nie mam kiedy jechać. Śrubki z GuitarProject chuj wie kiedy przyjdą. Jestem przegrywem.  :facepalm: Gapi się na mnie i mnie wkurwia.

luzik, ogarnę kilka spraw i skoczę na pocztę z pewniakami ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 25 Mar, 2015, 11:00:43
Katar...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2015, 11:08:33
Katar spoko - Syria kurwa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 25 Mar, 2015, 11:16:28
(https://lh6.googleusercontent.com/-oj4EW4qpYnk/VRHDkoYS88I/AAAAAAAAAZM/eO3EPHP9-7Q/s512/20150324_210159.jpg)

Wkurwia mnie, że nie mogę go złożyć. Już nawet pipiak jest polutowany. Nie mam pasujących śrubek do pipaka. Sprężynek w chuj. Śrubek też mam kilka. ŻADNA nie pasuje. Castorama/Obi/Praktiker daleko, nie mam kiedy jechać. Śrubki z GuitarProject chuj wie kiedy przyjdą. Jestem przegrywem.  :facepalm: Gapi się na mnie i mnie wkurwia.

luzik, ogarnę kilka spraw i skoczę na pocztę z pewniakami ;)

Muszo kochany, żeby nie było, że mam jakiś żal czy coś. Tak po prostu czasami w życiu bywa, pewnego elementu braknie, bo się myślało, że będzie pasowało, a tu dupa. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Mar, 2015, 13:04:50
Mikroskop STM od półtora godziny dziadostwo nie chwyta na tyle, żeby wytworzyć prąd tunelowania. Study nanotechnology they said. It'll be fun they said...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 25 Mar, 2015, 14:06:10
UPDATE:

Jebać SOR i NFZ

A tak dokładnie to po 3 godzinach stania w kolejce zostałem odesłany z kwitkiem więc wszystkie kontakty w ruch, poszło w 10 minut, ale wiadomość nie jest fajna - kurwa 3 tygodnie grzania dupy bo naderwałem przyczep piersiowego większego :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Mar, 2015, 14:37:04
Sportu sie zachcialo, trzeba bylo siedziec w domu i grac na gitarze, jak normalny czlowiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 25 Mar, 2015, 14:57:09
Znajomy chciał trochę przypakować, zapisał się na pakernie poćwiczył trochę, coś mu strzeliło koło pachy. To był czwartek'w sobotę rano zabrali go do szpitala, w poniedziałek nie żył. Zrobił mu się skrzep i dostał do
mózgu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 25 Mar, 2015, 16:08:35
:(

Masakra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2015, 22:07:10
Parę lat temu sąsiad znajomej zaprosił sąsiadki na Dzień Kobiet. Poszedł do kuchni otworzyć szampana. Kobity czekają i czekają, kolo nie wraca.
Idą do kuchni... Wylew i śmierć na miejscu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Mar, 2015, 22:16:47
 Może to był śmiertelny postrzał korkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Mar, 2015, 23:31:20
Znajomy chciał trochę przypakować, zapisał się na pakernie poćwiczył trochę, coś mu strzeliło koło pachy. To był czwartek'w sobotę rano zabrali go do szpitala, w poniedziałek nie żył. Zrobił mu się skrzep i dostał do
mózgu.

Takie zatory mogą powstać nawet w skutek złamania np: nogi .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2015, 11:22:10
Nawet nie wiem czy mnie to bardziej szokuje czy wkurwia. Ale jednak nie, wkurwia...

Mianowicie kończy mi się umowa w t-mobile (nie będę ściemniał i napiszę jaka sieć) i znalazłem fajną opcję, czyli połączenie dwóch numerów w jeden abonament - jeden mój, drugi Żony Mojej. Myślę sobie - nic prostszego - mój i tak jest w abonamencie, Jej zarejestrowany pod osobę w TakTak. I teraz:

1. zrobię to w salonie - przeniesienie numeru 5 dych, telefony jakie mnie interesują ca. 4 stówy. LoL kurwa WUT? Po 15tu latach bycia w waszej sieci mam nadal sponsorować tych, co to przyjdą, wydoją was korzystając z promocji dla nowych użytkowników i spierdolą przy pierwszej okazji?
2. przez stronę - telefony po 10-100zeta, fajnie, ale przenosin się zrobić nie da. Nie i chuj. Pytałem, sprawdzałem. To znaczy da się...

... przenosząc numer z TakTak do innej sieci, a potem wracając. Tak mi powiedział pan konsultant t-mobile w nagrywanej rozmowie telefonicznej. No cóż, skoro sama sieć po 15 (powtarzam: piętnastu kurwa) latach comiesięcznego płacenia im haraczu ma mnie w dupie i sama wysyła do konkurencji, to chyba najwyższa pora pokazać

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages4.fanpop.com%2Fimage%2Fphotos%2F16300000%2Fshadow-says-fuck-you-shadow-the-hedgehog-16368473-300-386.jpg&hash=71e54ec59ee9f4a20b0e99c3274b464208c47b92)

Ciekawe co będzie jak im dam do ręki pisemne wypowiedzenie, że nie chcę kontynuować współpracy. NC+ dopiero to otrzeźwiło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 26 Mar, 2015, 11:41:21
Nawet nie wiem czy mnie to bardziej szokuje czy wkurwia. Ale jednak nie, wkurwia...

Mianowicie kończy mi się umowa w t-mobile (nie będę ściemniał i napiszę jaka sieć) i znalazłem fajną opcję, czyli połączenie dwóch numerów w jeden abonament - jeden mój, drugi Żony Mojej. Myślę sobie - nic prostszego - mój i tak jest w abonamencie, Jej zarejestrowany pod osobę w TakTak. I teraz:

1. zrobię to w salonie - przeniesienie numeru 5 dych, telefony jakie mnie interesują ca. 4 stówy. LoL kurwa WUT? Po 15tu latach bycia w waszej sieci mam nadal sponsorować tych, co to przyjdą, wydoją was korzystając z promocji dla nowych użytkowników i spierdolą przy pierwszej okazji?
2. przez stronę - telefony po 10-100zeta, fajnie, ale przenosin się zrobić nie da. Nie i chuj. Pytałem, sprawdzałem. To znaczy da się...

... przenosząc numer z TakTak do innej sieci, a potem wracając. Tak mi powiedział pan konsultant t-mobile w nagrywanej rozmowie telefonicznej. No cóż, skoro sama sieć po 15 (powtarzam: piętnastu kurwa) latach comiesięcznego płacenia im haraczu ma mnie w dupie i sama wysyła do konkurencji, to chyba najwyższa pora pokazać

(http://images4.fanpop.com/image/photos/16300000/shadow-says-fuck-you-shadow-the-hedgehog-16368473-300-386.jpg)

Ciekawe co będzie jak im dam do ręki pisemne wypowiedzenie, że nie chcę kontynuować współpracy. NC+ dopiero to otrzeźwiło.

dude, ja nie wiem czym Ty jestes zdziwiony, to jest normalka. Obecnie generalnie niewazne jak dlugo jestes z jakim dostawca uslug typu telefonia komorkowa, kablowka (przyklad lokalna kablowka w Wejherowie TK Chopin zrobili fantastyczna promocje, dzwonia ze podpisywac juz zaraz bo zajebista oferta, tia jak mi ojciec powiedzial ze placilby 40zl wiecej niz za to samo co obecnie to ich wysmial i rozwiazal umowe - nie wiem jak firma moze byc tak uposledzona) czy internet...oni nie robia Ci promocji, nie ma nic za darmo, interesuje ich tylko to ze predluzysz umowe a tak to licza sie nowi klienci a obecni zostaja regularnie na lodzie jak przedluzaja umowe, placz i zgrzytanie zebow zaczyna sie jak mowisz ze chcesz odejsc wtedy moze i to nie zawsze cos Ci zaproponuja, te wszystkie umowy np z Orange (@Orange nie obraź się :P) gdzie daja Ci 30% znizki na abo kiedy przedluzasz umowe z telefonem (np ja tez bylem taki naiwny, chcialem konkretny model ale za zeta bo czemu mam po x latach z nimi bulic za telefon) sa gowno warte bo jest jakis jebitny haczyk w tym (np koszt zerwania umowy wzrasta 2-3 krotnie) promocja 30% na abo w dol nie jest przez caly czas trwania umowy np jezeli przedluzasz kilka miesiecy przed koncem - konczy sie to tym ze umowa jest na tyle ile jest promocja plus te pare miesiecy ktore brakowalo gdzie placisz pelne abo. Obecnie jezeli nie masz swojej firmy to jedyne co ma sens to wziecie najnizszego abonamentu ktory daje Ci to co chcesz a telefonu sobie szukaj sam bo koszt telefonu i tak zaplacisz przy umowie z urzadzeniem, niewazne jaka fajna cene by Ci na to nie dali. No chyba ze Ci to dynda i powiewa to bierz jak daja. Ja sie drugi raz nie dam nabrac. 

EDYTA GÓRNIAK:

konkluzja jest taka ze lepiej rozwiazywac umowy za kazdym razem i podpisywac nowe (wiem zmiana nru w przypadku telefonu, telewizja czy internet to juz co innego), przedluzanie umowy i negocjowanie czegokolwiek z operatorem to bujda na resorach - bo beda Cie dymac bez wazeliny, nie bedziesz wiedzial tego jezeli nie przeczytasz calej umowy 10x przed podpisaniem i nie spojrzysz na to co oferuja nowym klientom vs to co tobie tak "wspanialomyslnie" zaproponowali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2015, 11:51:48
Wiesz, mnie to nie dziwi specjalnie że stali klienci są jebani (dobrze było przez pewien czas jak Era była Erą, obecnie t-mobile kładzie na to lachę) ale kurwa w taki sposób? No sorry, sprawa jest absurdalnie prosta i mamy rok 2015, a nie 2000, gdzie trzeba było pierdyliarda dokumentów, zaświadczeń z pracy, 20 podpisów itedeitepe.

Mogę oczywiście zebrać trzy osoby w tym samym salonie w tym samym czasie (bo tyle jest potrzebne żeby wszystko załatwić) i nawet straciłbym ten czas na stanie w kolejkach czy samą organizację spotkania (ktoś musi dymać 70km w jedną stronę żeby się zebrać w trójkę), ale być do tego jeszcze ca. 400 złotych polskich w dupę? Za co?

Ale nic, jestem akurat jeszcze ca. 30 godzin w domu (taka przerwa między robotą a robotą ;) ) i zaczynam właśnie szukanie ofert innych operatorów, mam koło siebie wszystkie potrzebne salony i chyba najwyższa pora do nich zajrzeć.

EDIT: Co ciekawe, samo t-mobile (świadomie lub nie) zostawia furtkę przez którą można obejść problem na jaki natrafiłem. Bo oczywiście "nie można tak od razu" tylko konieczne jest dogrzebywanie się pół godziny do małych druczków i wykonywanie kolejnych telefonów.

Ale skoro oni tak postępują, to ja też będę. I podzielę sprawę na dwa etapy - w jednym zniżka na telefon i abonament, w drugim zabawa z "podpięciem" numeru na kartę. Ile zaoszczędzę, tyle moje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 26 Mar, 2015, 12:50:41
Znajomy chciał trochę przypakować, zapisał się na pakernie poćwiczył trochę, coś mu strzeliło koło pachy. To był czwartek'w sobotę rano zabrali go do szpitala, w poniedziałek nie żył. Zrobił mu się skrzep i dostał do
mózgu.

Takie zatory mogą powstać nawet w skutek złamania np: nogi .

Ano mogą. Mnie się np zdarzyło. Też mi się kurwa zachciało sportuff i nauki jazdy na łyżwach na stare lata (czyt. 19 lat ;)). Zakrzep w płucu, ból z gatunku świeczki w oczach, miłe zderzenia ze służbą zdrowia (mogę naprawdę niewiele złych słów powiedzieć, a nie mam w zwyczaju się czepiać pierdół) i jak widać żyję. A mogłem nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Mar, 2015, 12:58:02
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) tylko abonament Cie interere?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Mar, 2015, 13:08:59
Ja operatora zmieniam co 6 miesięcy czasami częściej, zależy od promocji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2015, 13:27:01
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) przejrzałem oferty typowych kart, mixów i innych pierdoletów. Różnica jest ale jak masz swój telefon. Ja jeden mam (Ace2, przejmuje go Żona Moja) ale drugiego i tak potrzebuję. Policzyłem sobie nawet czy nie lepiej zwiać na karty/mixy/minimalny abonament, a szajsfona kupić osobno, ale jednak nie.

Poza tym chcę zachować numery, ja mam "starą erę" 6080xxxxx, a Żona genialne połączenie 666 i potem jeszcze trzech 9 :D A do przenosin co pół roku gdzieś indziej bo "coś tam rzucą" jakoś nie jestem przekonany. Chociaż... Znajomy ma nowy numer co... tydzień. Kupuje kartę za 5zł, wykorzystuje tyle ile jest przez 7 dni i wypierdala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 26 Mar, 2015, 13:51:30
1. zrobię to w salonie - przeniesienie numeru 5 dych
Pojebalo ich tam? Placic za przeniesienie numeru? To tak jakby placic za wyjecie kasy z bankomatu. Chyba mnie ten przebrzydly kapitalizm rozpuscil w tym Jukeju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Mar, 2015, 13:53:12
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) sprawdź Mobile Viking. Może Ci podejdzie. Maja chyba jedna z najlepszych ofert. Mam. Polecam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2015, 14:11:12
Dzięki, coś tam kojarzę ale bez szczegółów. W razie czego skrobnę pw jak będę miał pytania.

Cytuj
Pojebalo ich tam? Placic za przeniesienie numeru? To tak jakby placic za wyjecie kasy z bankomatu. Chyba mnie ten przebrzydly kapitalizm rozpuscil w tym Jukeju.

Aha, zaraz pewnie ktoś napisze że "za to się przecież nie płaci". Sama zmiana z karty na abonament jest z tego co wiem bezpłatna, ale jeśli chcesz wziąć dwa numery na jeden abonament to muszą mieć tego samego właściciela. A takie przeniesienie już kosztuje. Co prawda jak się trafi na "zaprzyjaźnionego sprzedawcę" to można i to ominąć, ale to i tak "jebanie kotka za pomocą młotka".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Mar, 2015, 14:20:22
Jak tylko skończę z jebanym t-mobile wypierdalam do bezumowego NjuMobile. Po prostu. Umowa przedłuża się co 30 dni, nie spodoba mi się, odpierdolą coś, co mi się nie spodoba = wypad buraki. Żona się przeniosła z mobile, tam płaciła 90 dych, tutaj gadając na maxa (bez netu) jakieś 29 PLN (z netem obecnie 39 chyba) i może w każdej chwili powiedzieć FU. Wszystkie sieci dymają, ale można nie wiązać się na lata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 26 Mar, 2015, 14:57:44
Ja tez polecam kupic telefon, jaki sie chce, potem tylko 30 dniowa umowa SIM only i juz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Mar, 2015, 15:53:07
A właśnie, ze wspomnianego Virgina ktoś korzysta? Bo chyba najlepszą ofertę mają na tę chwilę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 26 Mar, 2015, 20:40:52
Jak tylko skończę z jebanym t-mobile wypierdalam do bezumowego NjuMobile. Po prostu. Umowa przedłuża się co 30 dni, nie spodoba mi się, odpierdolą coś, co mi się nie spodoba = wypad buraki. Żona się przeniosła z mobile, tam płaciła 90 dych, tutaj gadając na maxa (bez netu) jakieś 29 PLN (z netem obecnie 39 chyba) i może w każdej chwili powiedzieć FU. Wszystkie sieci dymają, ale można nie wiązać się na lata.

Za radą Semiego jakieś 1,5 roku temu przeszedłem do njumobile z pleja. Polecam każdemu, czuje się duzo mniej jebany niż w play`u (pełna opcja z wszystkim - 57zł, zawsze mam internety,
kompletnie nie patrze na to ile czasu rozmawiam ) a do tego świadomość, że w każdej chwili mogę im kazać spierdalać - polecam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 26 Mar, 2015, 21:51:27
A właśnie, ze wspomnianego Virgina ktoś korzysta? Bo chyba najlepszą ofertę mają na tę chwilę.
Kumpel ma i sobie chwali, ale mało neta używa, bo nie ma smartfona.
Chyba sam przejdę na coś takiego, zawsze jakiś hajs zostanie w kieszeni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 26 Mar, 2015, 22:00:24
Trochę mnie wkurwia że na rynku wtórnym są ciągle te same Seymoury czyli Sh-4, Sh-2 i czasem sh-6, rzadziej jakieś inne, ale Pegasusów ani Nazguli nie ma
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Mar, 2015, 22:44:43
Trochę mnie wkurwia że na rynku wtórnym są ciągle te same Seymoury czyli Sh-4, Sh-2 i czasem sh-6, rzadziej jakieś inne, ale Pegasusów ani Nazguli nie ma

Kup nowe i sprzedaj to będą :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 27 Mar, 2015, 07:26:30
Jak tylko skończę z jebanym t-mobile wypierdalam do bezumowego NjuMobile. Po prostu. Umowa przedłuża się co 30 dni, nie spodoba mi się, odpierdolą coś, co mi się nie spodoba = wypad buraki. Żona się przeniosła z mobile, tam płaciła 90 dych, tutaj gadając na maxa (bez netu) jakieś 29 PLN (z netem obecnie 39 chyba) i może w każdej chwili powiedzieć FU. Wszystkie sieci dymają, ale można nie wiązać się na lata.

Za radą Semiego jakieś 1,5 roku temu przeszedłem do njumobile z pleja. Polecam każdemu, czuje się duzo mniej jebany niż w play`u (pełna opcja z wszystkim - 57zł, zawsze mam internety,
kompletnie nie patrze na to ile czasu rozmawiam ) a do tego świadomość, że w każdej chwili mogę im kazać spierdalać - polecam :D

fajnie fajnie, tez rozwazam, ale mnie sluchy dochodza ze tym Nju to Orange rządzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Mar, 2015, 07:37:03
Bo to Orange. Tak samo jak Plush jest od Plusa, Heyah od t-mobile itepe. Co prawda są to sieci mniej lub bardziej autonomiczne (np. nic w/s Heyah nie załatwisz w salonie t-m, przynajmniej kiedyś tak było) ale operator jest ten sam.

I... co z tego? ;) Sam kiedyś wyzywałem na wszelki Orange po tym jak mnie jebali z Neostradą. Teraz - jak ostatecznie będę spierdalał z t-m (jeszcze to się przedłuży trochę, ostateczne dobrałem co potrzebuję i za ile potrzebuję) i nju da najlepsze warunki, to lecę do nju. Jak virgin-virgin. I tak dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Mar, 2015, 20:34:17
Ostatnie ogólno-gitarowe-dealowe oszukaństwo na allegro i forumowych giełdach. Gdzieś na 10 ostatnich transakcji tylko dwie były w pełni udane. Reszta chuj! Jak nie coś stuknięte to puknięte, urwane, spanechtane, zciorane, zasrane, zakopane, zgubione. Oczywiście w opisach cichosza bo nie pójdzie. Tłumaczenia typu "zapomnialem wspomnieć, no tak, myslałem że to mało ważne, albo wcale tego nie zauważyłem (np. przy złamanym gryfie w Gibsonie)" to szczyt kretynizmu i debilizmu. UWAGA na wysyp śmieci i buractwa przy handlowaniu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Mar, 2015, 20:41:33
W drugą stronę nie lepiej - wystawiam Ibanola, specjalnie dałem -naście fotek zbliżeń, każdej ryski, osprzętu, progów i fogle fszyskiego. I pytania "czy jak gitara będzie zepsuta to mogę zwrócić". To pytam - zepsuta w jakim sensie? Najwyżej kurier może zjebać. Ale nie - że ja sprzedaję "zepsutą" i "zaraz trzeba ją oddać do lutnika".

Po chyba piątym takim samym mailu z takim samym głupim pytaniem pogoniłem chujka, bo mi się jeż zjeżył...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Mar, 2015, 21:09:57
Ostatnie ogólno-gitarowe-dealowe oszukaństwo na allegro i forumowych giełdach. Gdzieś na 10 ostatnich transakcji tylko dwie były w pełni udane. Reszta chuj! Jak nie coś stuknięte to puknięte, urwane, spanechtane, zciorane, zasrane, zakopane, zgubione. Oczywiście w opisach cichosza bo nie pójdzie. Tłumaczenia typu "zapomnialem wspomnieć, no tak, myslałem że to mało ważne, albo wcale tego nie zauważyłem (np. przy złamanym gryfie w Gibsonie)" to szczyt kretynizmu i debilizmu. UWAGA na wysyp śmieci i buractwa przy handlowaniu!

I dlatego bardzo sobie cenię naszą giełdę. Serio. Miałem jednego słabego deala na kilkanaście ale i tak udało nam się dogadać. Każdy każdego zna i wie że nieudana wymianka jest pierwsza i ostatnia.  A deala z Muszą do dziś pamiętam. Wysłał mi chłop grata bez wpłaty choć nigdy razem nie piliśmy!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Mar, 2015, 21:13:45
No ja akurat na naszej dwie poważne wtopy zaliczyłem tylko w zeszłym roku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Mar, 2015, 21:44:18
Nie widziałem żebyś się nimi chwalił i ostrzegał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Mar, 2015, 21:49:16
Nie będę wywlekał brudów bo koniec końców dało się to jakoś odkręcić. Niemniej jednak straty finansowe i delikatny smrodek pozostał. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 27 Mar, 2015, 21:50:48
irytuje mnie zycie korpo szczura
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Mar, 2015, 00:33:20
irytuje mnie zycie korpo szczura
Po 3 latach frustracja przechodzi... ;)
Wraca jak zbliża się dziesiąty rok i wypierdzielają, żeby jubileuszowego nie płacić ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Mar, 2015, 00:34:16
mam nadzieje ze tak dlugo tam nie posiedze :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Mar, 2015, 00:35:06
Popieram Semediego: dobre korpo nie jest złe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 28 Mar, 2015, 20:49:33
Tak nawiązując do tego co napisał @Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=408) - ja powoli przestaję traktować "współintetesowców" pod względem obecności na forum (lub nie) czy nawet ocen na allegro, bo i te bywają zwodnicze. Ktoś jest konkretny, dobrze prowadzi korespondencję mailową / telefoniczną, jest słowny względem np. przesłania fotek - ok, robimy dil. Jak nie - sorry, ale wypierdalaj. I możesz być nawet forumowym wicekacykiem. Oczywiście można się nadziać nawet jak wszystko zapowiada się dobrze (odpukać, ale jedną paczkę powinienem odebrać maks w piątek a do dziś nie wiem gdzie jest :evil: ) a czasami interesy pojawiają się znikąd (dwa basy sprzedałem przez takie gadki-szmatki), tak też bywa.

I nie odnosi się to tylko do tego forum, czy tego roku, żeby nie było ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 30 Mar, 2015, 18:55:44
u mnie z forumowymi dilami pół na pół, pisałem we wkurwach swego czasu
ostatnio raczej zadowolony jestem.

a standardowo przed świątecznie wkurwiają mnie architekci (choć coraz mniej, bo zaczynam cierpieć na klęskę urodzaju odnośnie pracy, co pozwala na niebywały wręcz komfort wyboru współpracowników)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 31 Mar, 2015, 20:24:37
Jak ja mam być spokojny, no panie premierze kurwa mać jak :evil:

1. Kupiłem sobie towar (na razie nieistotne jaki :P ) przez ynternety z górą tydzień temu. Po dwukrotnym zjebaniu wysyłającego (w tym raz telefonicznie) miał sam osobiście jako szef burdlu spakować i wysłać. Dzisiaj. I chuj.
2. Wspominana umowa na telefon przedłużona w piątek rano. Mamy wtorek wieczór więc dzwonię o co kaman bo na systemie wisi "kompletowana na magazynie". I co? I kurwa t-mobile radośnie sprzedaje telefony, których nie ma...

ED: Punkt 1. załatwiony. Paczka od wczoraj u mnie. Chuja że kurier miał być na 15 a był na 13, miał dzwonić do Żony Mojej a nie do mnie (bo ja byłem 160km od domu), ostatecznie dostarczył i nie chce mi się już dalej tego ciągnąć.

A z drobnych irytacji, bo nawet nie wkurzów - czy na rynku nie ma sensownego kompletu strun 12-56? Gibsony L7 nie są już chyba dostępne (RnR je miał, tanie i fajne strunki, obecnie ni widu ni słychu), EB w tym rozmiarze są niegrywalne przez strunę G 24p (24w - bierę w ciemno, ale plain w tym rozmiarze to drut tnący palce), a reszta producentów robi albo 12-54 albo 13-56. Oba rozmiary chujowe :P
Naprawdę muszę składać tak typowy w sumie rozmiar z pojedynek? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 07 Kwi, 2015, 09:32:35
Grypa- od czwartku jestem kompletnie rozjebany.  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Kwi, 2015, 10:43:41
Wkurwia mnie, ze nie mam z kim grac. Od paru lat sie oglaszam gdzie tylko moge no i ni chuja. Wokalisty znalezc nie moge, bo nie mam pelnego skladu (a i ze skladem jest klopot), skladu znalezc nie moge, bo nie mam wokalu. A muza gotowa, jest gdzie grac koncerty, nawet moze i daloby sie live on radio zrobic itd. No wszystko prawie ogarniete od strony logistycznej i nic, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sleepwalker74 w 07 Kwi, 2015, 17:24:28
Zamówiłem Shortboard MKII do Poda - dziś okazało się, że już wcześniej został zarezerwowany. W międzyczasie poznikało wszystko co było w sklepach i na allegro, ludzie rzucili się jak na kawę za komuny. Nie ma nawet w Thomannie. Fuksem znalazłem ostatnie miejsce gdzie jeszcze były 2 sztuki. Po szybkim telefonie dowiedziałem się, że jedna już poszła. Zamówiłem. Prawie 2 i pół stówy drożej niż w poprzednim miejscu...   >:( A jeszcze dziś w południe widziałem na allegro używkę w idealnym stanie i zastanawiałem się, czy jej nie łyknąć  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Kwi, 2015, 17:44:17
Dziś rano przypadkiem zauważyłem pierwszy mini-odprysk na moim Skerve
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Kwi, 2015, 17:49:37
Reklamuj! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Kwi, 2015, 18:06:05
Dziś rano przypadkiem zauważyłem pierwszy mini-odprysk na moim Skerve


Mieczysław Fogg kiedyś o tym śpiewał .
https://youtu.be/Q0M2ti_sc0I?t=44s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Kwi, 2015, 18:10:33
Reklamuj! :D
Gdzieś pewnie nią wcześniej uderzyłem i nie zauważyłem. Boli tym bardziej
"Pierwszy siwy włos" to baaaardzo adekwatne porównanie. :( :( :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Kwi, 2015, 18:34:05
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) graj nie pierdol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Kwi, 2015, 23:07:45
brakuje mi słów żeby wyrazić to co się dzieje na mojej uczelni, jak się jutro nie napiję melisy to coś czuję, że dojdzie do rękoczynów  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Kwi, 2015, 08:01:35
brakuje mi słów żeby wyrazić to co się dzieje na mojej uczelni, jak się jutro nie napiję melisy to coś czuję, że dojdzie do rękoczynów  :facepalm:

Tyle lasek i żadna nie chce?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 08 Kwi, 2015, 09:43:28
Zamówienie w guitarcenter.
wpierw tydzień szukają wpłaty u siebie na koncie po to, żeby wysłać mi sprzęt nie dość, że z otwartym opakowaniem to wybrakowany i noszący faktyczne ślady użytkowania... Brałem również u nich gitarę powystawową (mieli na koniec marca wyprzedaż). Po upewnieniu się mailem, że widoczne pęknięcia to tylko lakier, nic w drewnie gitara przychodzi... z pęknięciami pudła. Dwa kartony, futerał, jeszcze rozumiem żeby miejsce pęknięcia było na styku z kartonem zewnętrznym, ale nie, wewnętrzny "kończył" się dobre 20cm wcześniej więc nie ma chuja żeby to powstało w transporcie. Jestem wkurwiony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Kwi, 2015, 10:09:51
Brak kontaktu ze sprzedającym. Wziął hajs, przesyłki brak, telefonu nie odbiera, mejli nie czyta, ALE NA ALLEGRO SIĘ KURWA LOGUJE. Jeżeli w poniedziałek rano nie zobaczę paczuszki u mnie, to ostatni telefon, mejl i nie wiem, kasę będę starał się odzyskać. Pół bidy, jakby z gościem był kontakt, ale jest zero. Wkurwia mnie to niemiłosiernie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Kwi, 2015, 11:39:09
Brak kontaktu ze sprzedającym. Wziął hajs, przesyłki brak, telefonu nie odbiera, mejli nie czyta, ALE NA ALLEGRO SIĘ KURWA LOGUJE. Jeżeli w poniedziałek rano nie zobaczę paczuszki u mnie, to ostatni telefon, mejl i nie wiem, kasę będę starał się odzyskać. Pół bidy, jakby z gościem był kontakt, ale jest zero. Wkurwia mnie to niemiłosiernie.

Jeśli płaciłeś przez allegro to masz program ochrony kupujących i to może pomóc :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Kwi, 2015, 13:20:38
"Właśnie wróciłem z Berlina, dopiero teraz mogłem odpisać, przesyłkę zostawiłem dziewczynie"

Czyli albo ojebała sprawę, albo zamiast priorytetem jak chciałem poszło ekonomikiem. Albo w chuja leci i sam zapomniał, bo mimo wizyty w Berlinie (lol) to na allegro się logował. Kurwa.

Płaciłem przelewem poza PayU, bo nie chciałem wysyłki kurierskiej, która była w aukcji. Nie dlatego, żem żyd, tylko nie miałem ochoty na kuriera czatować i wolałem awizo i żebym sobie na poczcie spokojnie to odebrał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Kwi, 2015, 14:08:42
Pół bidy, jakby z gościem był kontakt, ale jest zero. Wkurwia mnie to niemiłosiernie.

Ja miałem kontakt a i tak mnie wyjebał. Prokuratura umorzyła sprawę.

Posty połączone: 11 Kwi, 2015, 14:11:33
"Właśnie wróciłem z Berlina, dopiero teraz mogłem odpisać, przesyłkę zostawiłem dziewczynie"

A ja zapomniałem portfela z mojego drugiego domu w Hiszpanii i znów muszę jechać. A dopiero umyłem Bugatti. Kurwa! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Kwi, 2015, 14:26:33
Dzisiaj wracając do domu samochodem dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła. Jedna przebiegała przez dwupasmówkę a druga wyleciała zza zaparkowanej ciężarówki. Serce rzecz jasna pod gardłem no ale kurwa jak nasrane trzeba mieć w bani by się truchcikiem ładować na dwupasmówkę lub wyskakiwać na ulicę zza ciężarówki. Najlepsze, że ta druga miała bagatela 15-20m do przejścia :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 12 Kwi, 2015, 13:04:31
Nie ma normalnych spodni. Wczoraj zszedłem dwie duże galerie handlowe, masa sklepów, brak spodni dla mnie. Jestem facetem z dość dużymi nogami, nie grube, po prostu mam więcej mięśni na nogach jak miał Arni w Conanie na całym sobie. Same spodnie typu "slim" które mi przez łydę nie przejdą :/ no ludzie, bez jaj! Nie każdy ma bocianie nóżki i wygląda jak 15 letni chłopaczek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2015, 13:29:56
Ja to miałem dzisiaj. Pół godziny przymiarek i większość zatrzymuje się na łydkach... A nawet jak przejdą to i tak jest efekt <ULTRAGAYYYY> :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 12 Kwi, 2015, 13:35:52
Spokojnie panowie, na mnie slimy wchodzą. Gorzej, z rozmiarówką. Mam 192 cm wzrostu i jestem stosunkowo szczupły. A wszędzie są spodnie:

a) na wysokiego grubasa
b) na szczupłego konusa

Więc w sumie fakt, też mię to wkurwia.

A pan podróżnik po Berlinie znowu nie daje znaku życia. Ja jebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2015, 13:47:31
Ja jestem grubym konusem i też nie mam lekko ze spodniami. A jak już kupię jakieś, to po pół roku pękają mi w kroku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Kwi, 2015, 14:09:32
Spokojnie panowie, na mnie slimy wchodzą. Gorzej, z rozmiarówką. Mam 192 cm wzrostu i jestem stosunkowo szczupły. A wszędzie są spodnie:

a) na wysokiego grubasa
b) na szczupłego konusa

Więc w sumie fakt, też mię to wkurwia.

A pan podróżnik po Berlinie znowu nie daje znaku życia. Ja jebie.

+100, na ironię - dobre spodnie dostanę u siebie w mieście tylko w "dobrych lumpeksach" albo outletach. Zawsze można iść do jakiegoś Levi'sa, gdzie mają duży wybór rozmiarówek, ale kto w dzisiejszych czasach daje 350 zł na parę dżinsów, które nie są lepsze od nowych Hilfigerów z metkami kupionych w lumpie za 70...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 14:10:21
Dlatego chodzi się bojówkach rozmiar większych, a nie kurwa jakieś pedalskie dżinsy i koszula w kratę... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Kwi, 2015, 14:27:33
Dlatego chodzi się bojówkach rozmiar większych, a nie kurwa jakieś pedalskie dżinsy i koszula w kratę... ;)
Fak ju
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2015, 14:54:49
Bo spodnie (zresztą nie tylko spodnie, ale tego się trzymajmy) kupisz bez problemu. Jak masz 1. +300 zeta na markowe gdzie dobierzesz każdy rozmiar, krój i kolor, 2. chodzisz w skejt-stajl czy inne w/w bojówki-stajl. "Normalne" dżinsy - albo rureczki dla 15-latków z nogami jak moje ręce :P albo krój typu "worek dla brzuchacza 40+lat". Aha i jeszcze materiałówki w kolorze spranego gówna :D Cokolwiek co wychodzi poza te schematy trafia się od wielkiego dzwonu.

A damskie? Pińcet kolorów, rozmiarów, wzorów, fasonów, materiałów, wszystko do wyboru do koloru, od patyczaków po wieloryby ;D Równouprawnienie kurwa ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Kwi, 2015, 15:05:31
Dzisiaj wracając do domu samochodem dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła.

:facepalm:

Polska jenzyk, trudna jenzyk
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 12 Kwi, 2015, 15:53:50
Dlatego chodzi się bojówkach rozmiar większych, a nie kurwa jakieś pedalskie dżinsy i koszula w kratę... ;)


O tak, bo bojówki takie męskie, i ponadczasowe, i w ogóle!

:facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 12 Kwi, 2015, 16:23:30
Dzisiaj wracając do domu samochodem dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła.

:facepalm:

Polska jenzyk, trudna jenzyk
Cytuj
Dzisiaj, wracając do domu samochodem, dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła.
srsly? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 16:36:31
Dlatego chodzi się w bojówkach rozmiar większych, a nie kurwa jakieś pedalskie dżinsy i koszula w kratę... ;)


O tak, bo bojówki takie męskie, i ponadczasowe, i w ogóle!

:facepalm:

Męskie? oczywiście
Ponadczasowe? jak najbardziej
W ogóle? zapewne

Srsly ja wygodniejszych spodni nie widziałem jeszcze. A jakie praktyczne. Ty do rurek schowasz, a może nawet nie, telefon i klucze. W bojówki natomiast pół monopolowego do tego.

Spoiler

@gizmi7 ja u siebie w miejscowości w "blaszaku" za 70zł kupuję. Chodzę w nich pół roku... potem już się kieszenie dziurawią i taki materiał zciuchany się robi. Kupiłem ze 3 lata temu w reichu takie lepsiejsze za 60 ojro. Chodziłbym do dzisiaj gdyby nie to że przedobrzyłem z robieniem masy i wyskoczył mi Janusz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Kwi, 2015, 16:47:00
Dzisiaj wracając do domu samochodem dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła.

:facepalm:

Polska jenzyk, trudna jenzyk
Cytuj
Dzisiaj, wracając do domu samochodem, dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła.
srsly? ::)

 Nie po przecinki chodzi. Czynności wyrażone imiesłowem i orzeczeniem w jednym zdaniu powinna wykonywać ta sama osoba. A tak napisałeś, że to lafiryndy wracały do domu samochodem.  Po przeredagowaniu szyku zdania z zachowaniem sensu, a raczej jego braku, jest to lepiej widoczne: "Dzisiaj dwa razy w ciągu 10 minut jakieś lafiryndy wtargnęły mi pod koła wracając do domu samochodem." 

 
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 16:49:57
Jakby co to ja zrozumiałem że wracałeś do domu samochodem dwa razy w ciągu dziesięciu minut... wait...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 12 Kwi, 2015, 17:22:45
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg-comment-lol.9cache.com%2Fmedia%2F66c4181d142766142956108957_700w_0.jpg&hash=1fcc31a70796fff224f94695919c9cc58809f154)
"wracając do domu samochodem" to równoważnik zdania.

Może i jestem jakiś przygłupi ale za chuja nie widzę tych waszych interpretacji pokroju "to lafiryndy wracały samochodem" lub "dwa razy wracałem w ciagu 10 minut" ;D
Zresztą, niech wam będzie, cóż mi po tym :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2015, 17:58:44
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) - bojówki męskie? No chyba 1. jak się ma 15 lat (wtedy sam miałem na nie fazę :P ) 2. słuchamy / gramy / należymy do COBHC (google jak ktoś nie kojarzy :headbang: ). Niemniej przyznaję, bojówki/skejty są wygodne i praktyczne fhui. I trochę ;) Zresztą sam jedne mam...

...tzn. skejty, bo bojówek chyba bym już nie zdzierżył ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Kwi, 2015, 18:05:54
bojówki męskie? No chyba 1. jak się ma 15 lat (wtedy sam miałem na nie fazę :P ) 2. słuchamy / gramy / należymy do COBHC

No lol
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 18:07:13
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) - bojówki męskie? No chyba 1. jak się ma 15 lat (wtedy sam miałem na nie fazę :P ) 2. słuchamy / gramy / należymy do COBHC (google jak ktoś nie kojarzy :headbang: ). Niemniej przyznaję, bojówki/skejty są wygodne i praktyczne fhui. I trochę ;) Zresztą sam jedne mam...

...tzn. skejty, bo bojówek chyba bym już nie zdzierżył ;D

Powiedz panom żołnierzom że są niemęscy :D

Skejty - masz na myśli te spodnie co się w nich wygląda jakby ktoś pampersa przestrzelił ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Kwi, 2015, 18:08:31
Chętnie usłyszę jakie inne spodnie, oprócz M65, produkowane obecnie wytrzymują >10 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 12 Kwi, 2015, 18:08:56
@g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) - ja wiem, że są tacy, którzy nawet w towarzystwie paradują w piżamie (dla niepoznaki nazwanej dresem :P ) ale są jednak jakieś granice...



...albo nie... :D

@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107)  - żołnierze w bojówkach wyglądają.... Bojowo ;) Męskie to były mundury oficerskie IIRP czy III rzeszy, ale na pewno nie dzisiejsze bojówki. Zresztą my tak na serio o modzie dyskutujemy? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 12 Kwi, 2015, 18:18:05
Zresztą my tak na serio o modzie dyskutujemy? ;)
Nie, tylko niektórym pojechano po męskości ;D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Kwi, 2015, 18:20:57
Normalne dopasowane spodnie a nie bojówki czy jajognioty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 18:31:32
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) w sumie racja... Jest tylko jeden sposób żeby zakończyć tę waść:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Kwi, 2015, 19:07:15
@g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) - ja wiem, że są tacy, którzy nawet w towarzystwie paradują w piżamie (dla niepoznaki nazwanej dresem :P ) ale są jednak jakieś granice...

Wobec tego nie wiem do której grupy się zaliczyć. Bo 15 lat nie mam (tylko 2x tyle), COBHC nie jestem, na codzień chodzę w bojówkach do pracy a pracuję na stanowisku kierowniczym (ale pewnie nazwałbys mnie "kierowniczkiem" ;) )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 12 Kwi, 2015, 19:33:06
Chętnie usłyszę jakie inne spodnie, oprócz M65, produkowane obecnie wytrzymują >10 lat.
Też mam takie już kilka lat  , bawełna zmieszana z nylonem jak pasy bezpieczeństwa , nawet przeciąć tego się nie da .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Winged w 12 Kwi, 2015, 19:34:46
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) - bojówki męskie? No chyba 1. jak się ma 15 lat (wtedy sam miałem na nie fazę :P ) 2. słuchamy / gramy / należymy do COBHC (google jak ktoś nie kojarzy :headbang: ). Niemniej przyznaję, bojówki/skejty są wygodne i praktyczne fhui. I trochę ;) Zresztą sam jedne mam...

...tzn. skejty, bo bojówek chyba bym już nie zdzierżył ;D
Serio przywiązujesz wagę do takich rzeczy. Jeszcze w przypadku spodni, które wyglądają bardzo zwyczajnie.

1. Bojówki są spodniami.
2. Są wygodne.
3. Mają dużo pojemnych kieszeni, dzięki czemu ułatwiają życie. Do tych kolanowych się zmieści porządna buła (nie trzeba za każdym razem wyciągać, żeby zrobić dwa gryzy), albo nawet i książka (odpowiedniego formatu).

I co więcej ma tak naprawdę znaczenie? Teraz wszyscy przejmują się byciem poważnymi ludźmi, dobrymi ludźmi, porządnymi ludźmi, przykładnymi ludźmi, normalnymi ludźmi - rzeczami zupełnie nieistotnymi.

Jakieś półtorej roku temu jeden z naszych wykładowców został zapytany, czy wymaga stroju galowego na egzaminie. Zareagował wyjątkową wesołością i odpowiedział, że on w stroju galowym, to chodził tylko na egzamin z wojska. Sam wielokrotnie na egzaminy w bojówkach przychodziłem i nawet najwięksi formaliści nie byli tym w żaden sposób zrażeni, a na same wyniki egzaminów też to nie wpływało. I nie, to nie były tylko dobre wyniki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 12 Kwi, 2015, 19:41:53
@g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) - ja wiem, że są tacy, którzy nawet w towarzystwie paradują w piżamie (dla niepoznaki nazwanej dresem :P ) ale są jednak jakieś granice...

Spadówa, dresiki są fajne :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 12 Kwi, 2015, 19:55:07
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) w sumie racja... Jest tylko jeden sposób żeby zakończyć tę waść:
Spoiler

WAŚĆ

WAŚĆ

WAŚĆ

WAŚĆ

Kończ waść, wstydu oszczędź XD.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 12 Kwi, 2015, 20:21:33
Jak ju padło m65.
Jakiej firmy kupujecie?

Mam w domu 2 pary Surplusa Airborne. I o ile są mega wygodne i materiał bardzo przyjemny. To wykonanie mocno siada. Tu nikta, tam guzik odpadnie itd. W sumie od spodni za 130zł by można wymagać minimalnie więcej.

A co do jeansów to również bardzo nie lubię. Zostałem zmuszony ostatnio do zakupu dwóch par przez Żonę ("żeby wyglądać jak człowiek") i nie noszę :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 12 Kwi, 2015, 20:24:04
Nie no kurwa kocham te forum ból dupy i kłótnia na dwie strony bo Ci się kurwa przywidziało do chujowego sklepu leźć po spodnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2015, 20:30:00
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) w sumie racja... Jest tylko jeden sposób żeby zakończyć tę waść:
Spoiler

WAŚĆ

WAŚĆ

WAŚĆ

WAŚĆ

Kończ waść, wstydu oszczędź XD.

Panie... ja kończyłem podstawówkę, nie język polski  ^^

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 12 Kwi, 2015, 20:43:09
Apropo jeansów to przypomniał mi się reportaż z ZDF. O jest

https://www.youtube.com/watch?v=0r2rL4DFRnk (https://www.youtube.com/watch?v=0r2rL4DFRnk)

przewińcie do 9:30

- 8 lasek w ślepym teście kupiłoby jeansy z H&M a tylko 3 Levi's.

Prawda jest taka, że nawet te drogie jeansy są trzepane teraz w Bangladeszu za miskę ryżu. Dosłownie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 12 Kwi, 2015, 21:00:15
Spoiler

Liczyłem na lepszą ripostę, 2/10, smuteczek :C.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Kwi, 2015, 21:50:51
Każdemu spodnie, jakie kto lubi. Serio. Bo zapowiada się kolejny duel lampa vs. cyfra i które rozwiązanie jest bardziej heteronormatywne. Niestety, jeśli ktoś jest ektomorfikiem, lepiej wyglądać jak "pedał w slimach" niż "menel w za dużych bojówkach", takie jest moje zdanie. Ale już długo poluję, bo jeśli chodzi o wygodę i funkcjonalność, jak najbardziej wygrywają.
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) No... pół roku mi nie robi. W dżinsach łażę po parę lat i tego oczekuję od większości ciuchów. Lepiej kupić raz a porządnie niż co jakiś czas zmieniać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 12 Kwi, 2015, 22:09:59
Jak ju padło m65.
Jakiej firmy kupujecie?

Mam w domu 2 pary Surplusa Airborne. I o ile są mega wygodne i materiał bardzo przyjemny. To wykonanie mocno siada. Tu nikta, tam guzik odpadnie itd. W sumie od spodni za 130zł by można wymagać minimalnie więcej.

A co do jeansów to również bardzo nie lubię. Zostałem zmuszony ostatnio do zakupu dwóch par przez Żonę ("żeby wyglądać jak człowiek") i nie noszę :P
Surplusy mi nie wytrzymują. BDU Helikona pasują mi dużo bardziej krojem i wykonaniem, chociaż guziki mogły by się bardziej trzymać :)

Miałem trzy pary Helikonów, z dwóch wyrosłem, z trzeciej zrobiłem se krótkie bo akurat była potrzeba. Kurewsko wytrzymałe (jedyne uszkodzenie zrobiła mi kobieta Harva, atakując mnie podstępnie węgielkiem z grilla, dziurka się wypaliła i nic nie zaczęło się pruć w tym miejscu), bardzo wygodne i ogólnie kul i czil. Jedno co mnie dziwiło, to fakt, że praktycznie każda para była robiona z innej gramatury materiału i jedne były bardziej letnie, a dwie kolejne raczej na chłodniejsze dni ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 12 Kwi, 2015, 22:41:07
Spoiler

Wjebałem się troszeczkę w dysputę o spodniach, wybaczcie proszę, już uciekam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Kwi, 2015, 22:58:08
 :D
Spoiler

Wjebałem się troszeczkę w dysputę o spodniach, wybaczcie proszę, już uciekam.
No dzięki tobie zrozumiałem że oni o spodniach tyle się pałują.
Jak masz problemy emocjonalne to zapraszam do mnie, szybko się pozbędziesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Kwi, 2015, 23:01:53
@michu123PL (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1726) Znajdź sobie coś, co po prostu sprawia Ci frajdę bez wchodzenia na ambicję. Niezależnie od tego, czy to jazda na rowerze, czy sklejanie modeli. Wydaje mi się, że ustawiasz sobie za dużą presję, tak, że zamiast motywować i dawać power do działania, przygniata. Będzie dobrze ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Kwi, 2015, 23:26:11
...

A damskie? Pińcet kolorów, rozmiarów, wzorów, fasonów, materiałów, wszystko do wyboru do koloru, od patyczaków po wieloryby ;D Równouprawnienie kurwa ;D

Tylko do momentu zakupów, wtedy okazuje sie ze nic nie ma w tych sklepach ;)

Faktycznie macie problem z tymi porciętami :P
Dla mnie jest jeden podstawowy warunek, maja mi nie zgniatać jajek gdy prowadze samochód i na rolkach/łyżwach, no i być odpowiednie do sytuacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: guzie w 12 Kwi, 2015, 23:48:13
Jak ju padło m65.
Jakiej firmy kupujecie?

Mam w domu 2 pary Surplusa Airborne. I o ile są mega wygodne i materiał bardzo przyjemny. To wykonanie mocno siada. Tu nikta, tam guzik odpadnie itd. W sumie od spodni za 130zł by można wymagać minimalnie więcej.

A co do jeansów to również bardzo nie lubię. Zostałem zmuszony ostatnio do zakupu dwóch par przez Żonę ("żeby wyglądać jak człowiek") i nie noszę :P
Surplusy mi nie wytrzymują. BDU Helikona pasują mi dużo bardziej krojem i wykonaniem, chociaż guziki mogły by się bardziej trzymać :)

Miałem trzy pary Helikonów, z dwóch wyrosłem, z trzeciej zrobiłem se krótkie bo akurat była potrzeba. Kurewsko wytrzymałe (jedyne uszkodzenie zrobiła mi kobieta Harva, atakując mnie podstępnie węgielkiem z grilla, dziurka się wypaliła i nic nie zaczęło się pruć w tym miejscu), bardzo wygodne i ogólnie kul i czil. Jedno co mnie dziwiło, to fakt, że praktycznie każda para była robiona z innej gramatury materiału i jedne były bardziej letnie, a dwie kolejne raczej na chłodniejsze dni ;)

Helikon, Surplus to jakieś podróby z Niemiec, za moich czasów kupowało się M65 tzw. "kontraktowe", np. Apparel, które mam już 12lat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Kwi, 2015, 00:51:36
Nie no kurwa kocham te forum ból dupy i kłótnia na dwie strony bo Ci się kurwa przywidziało do chujowego sklepu leźć po spodnie :D

to* forum ;)

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Kwi, 2015, 06:18:46
Cytuj
no i być odpowiednie do sytuacji.

O to to. W jedne gacie ubiorę się po domu, w drugie do sklepu, w trzecie jak idę z Żoną Moją do restauracyi czy na inne balety ;) Plus czwarte do roboty, piąte w robocie (bo to nie to samo ;) ), szóste jak dłubię w aucie... pewnie jeszcze by się coś znalazło :P

I skoro wymagam tego od siebie, to też od innych - o ile jak idę do mechanika zrobić auto, to nie będę oczekiwał garnituru. Co nie znaczy, że takie sytuacje się nie zdarzają - np. koło siebie mam markowy salon (robiłem tam przegląd okresowy), gdzie wszyscy poza typowo dłubiącymi pod maską chodzą w pełnym garniturze. A ci dłubiący w estetycznych, firmowych kombinezonach. A panie w garsonkach jakby się kto pytał ;)
Natomiast jakbym wszedł do jakiejś szanującej się (przynajmniej tak zakładam) firmy i zobaczył gościa w piżamie no dobra, dresiku, to by mi parę myśli do głowy przyszło ;) O uczelni już nie mówię, ale ja tam nie tylko na egzaminy chodziłem w koszuli ;)

Niemniej co kto woli, co kto lubi, jak komu wygodnie i fogle. Stąd @Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107), @g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406), @Winged (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1154) :

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvignette1.wikia.nocookie.net%2Ficarly%2Fimages%2Fa%2Fa1%2FTeddy_Bear_Kiss.gif%2Frevision%2Flatest%3Fcb%3D20121023034404&hash=5fa94b8bd3b1391f2a70fc6418870cb8c8e2aa4d)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 13 Kwi, 2015, 09:56:34
Ma ktoś porównanie tych Helikonów z Surplusami jeżeli chodzi o rozmiarówkę?
Surplusy są duże, noszę M a mam 185cm, 90kg.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Kwi, 2015, 11:59:43
Nie szokuje, nie smuci. Wkurwia:

http://allegro.pl/bmw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-i5253917661.html (http://allegro.pl/bmw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-i5253917661.html)

http://bez-wypadkowe.net/showthread.php/19382-Mw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-(5253917661)?s=1f63c8f4ba1e247c404ed0963b3c62ed&p=129513&viewfull=1#post129513 (http://bez-wypadkowe.net/showthread.php/19382-Mw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-(5253917661)?s=1f63c8f4ba1e247c404ed0963b3c62ed&p=129513&viewfull=1#post129513)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 15 Kwi, 2015, 12:07:20
Nie szokuje, nie smuci. Wkurwia:

http://allegro.pl/bmw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-i5253917661.html (http://allegro.pl/bmw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-i5253917661.html)

http://bez-wypadkowe.net/showthread.php/19382-Mw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-(5253917661)?s=1f63c8f4ba1e247c404ed0963b3c62ed&p=129513&viewfull=1#post129513 (http://bez-wypadkowe.net/showthread.php/19382-Mw-320d-e90-lift-piekny-skory-klimatronic-navi-(5253917661)?s=1f63c8f4ba1e247c404ed0963b3c62ed&p=129513&viewfull=1#post129513)

O kurwa :o Wgniotło jak zobaczyłem wątek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Kwi, 2015, 12:27:41
Oj tam oj tam, będzie pan zadowolony... :headache: ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Kwi, 2015, 16:46:04
Jeździ to jeździ, na chuj drążyć? ;D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 17 Kwi, 2015, 13:26:26
Ostatnio wam wspominałem o pewnym podróżniku berlińskim co to mi wisiał z przesyłką z allegro, nie? Dostałem info, że wysłał mi to 13.04 cytuję "osobiście byłem dziś na pocztę to wysłać". Co się okazało? Wysłał to chuj WCZORAJ.

Zajebywałbym z marszu takich typów. Oczywiście na allegro negatyw. Całe szczęście, że pipak cały. A zapakowany byle jak..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 13:27:50
Nowoczesne technologie ułatwiające życie... :facepalm:

Synchronizuję sobie SGS4 (zresztą z niego piszę żeby wszystko posprawdzać) i chciałem sobie podłączyć go pod kompa. I teraz:
1. W moim pierwszym smartfonie i5800 wtykałem kabelek, wybierałem automatycznie pojawiającą się opcję (usb/kies/aparat) i wsio.
2. W Ace2 nie wiedzieć czemu ta procedura była odwrotna - najpierw menu (więc automatycznie się już nie pojawiało) a potem kabel.
3. Teraz w S4 tylko Kies. No to zgrałem dobrą wersję ze strony szjasunga. Chuja dobrą jak się okazało, ale zaktualizowałem. Po zrobieniu wszystkiego zgodnie z instrukcjami... nadal chuja, nie działa. Przeinstalowałem sterowniki. Nie działa. Bo nie.

I siedzę teraz nad superhipersprzętem za xxxx-złotych, na którego nie mogę nawet wgrać empetrójek. Co na mojej ś.p. starej empetrójce za xx-złotych xx-lat temu zajmowało sekundy.

Albo ja naprawdę jestem za durny, albo sam już nie wiem o co kurwa chodzi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 17 Kwi, 2015, 13:29:51
Było kupić Nokię. Narzekałbyś że chujowa ale przynajmniej się ładnie łączy  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 17 Kwi, 2015, 13:36:03
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) nie orientuję się zbyt dobrze - masz tam kartę SD? Bo istnieje coś takiego jak adapter i muszę Ci powiedzieć że nawet jakby to szybciej pracuje niż przez USB które ma metr długości ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 17 Kwi, 2015, 14:01:05
Albo wersja (na mp3 głównie) typu odpal i zapomnij - udostępnić pliki z kompa w sieci lokalnej i sobie po wifi zassać jakimś managerem plików typu ASTRO.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 14:01:24
Normalne microSD, normalne zgrywanie danych które robiłem na poprzednich telefonach dziesiątki razy. Tutaj po prostu telefon (z kartą w środku ;) ) się nie łączy z kompem, wyskakuje błąd połączenia bez żadnych dodatkowych szczegółów i tyle. Nieważne czy najpierw wkładam kabel, czy odpalam kiesa. Ostatecznie potem przeinstaluję wszystko fpizdu jeszcze raz.

W ogóle nie wiem dlaczego nie ma opcji podłączenia telefonu jako zwykłego zewnętrznego usb bez żadnych dodatkowych programów. Za proste? ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 17 Kwi, 2015, 14:12:23

W ogóle nie wiem dlaczego nie ma opcji podłączenia telefonu jako zwykłego zewnętrznego usb bez żadnych dodatkowych programów. Za proste? ::)

No nie wiem, ja coś takiego mam. Niczego nie instalowałę. Żadnych sterowników. Null. Zero.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 17 Kwi, 2015, 14:13:27
A wykrywa Ci w ogóle telefon w menadżerze urządzeń? Może driverów nie masz?
Z trybem pamięci masowej to już taka polityka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 14:13:31
W SGS4? To wrzuć na PW co i jak, bo ja szukam w meniu po raz n-ty i nigdzie nie widzę, tylko Kies.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Kwi, 2015, 14:28:36

W ogóle nie wiem dlaczego nie ma opcji podłączenia telefonu jako zwykłego zewnętrznego usb bez żadnych dodatkowych programów. Za proste? ::)

U mnie tak działa, ale mam windę 8.1 i na fonie i na kompie. Nawet jest specjalne narzędzie wbudowane w system kompa, które pozwala wrzucać sobie muzę po wifi. I wszystko funkcjonuje wzorcowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Kwi, 2015, 14:33:56
Da sie. W SGS4 Active przynajmniej włączyłem. One domyślnie mają nieaktywny tryb debugowania USB. Ale da się go odpalić w opcjach programisty. Robi się to jakąś metodą rodem z Mortal Kombat - odpowiednia ilość sekund naciskania którejś z opcji w menu ustawień i pojawia się ukryty level. Potem tylko włączyć tryb debugowania i już - wykrywa pamięć urządzenia jako dysk przenośny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 14:44:47
Okiej dzięx to posprawdzam potem.

Z tym że ja mam XP ;D ALE według specki samego szajsunga jeśli jest SP3 i odpowiednie sterowniki to ma banglać. A nie bangla :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 17 Kwi, 2015, 15:00:46
Nowoczesne technologie ułatwiające życie... :facepalm:

Cytuj
Z tym że ja mam XP

To jak to w koncu jest? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 15:09:05
XP mam na pececie celowo ;) tak samo jak celowo wybrałem najmocniejszego smartfona na jakiego mnie stać. I teoretycznie powinno to razem hulać. Tzn. i tak będzie bo muszę to doprowadzić do ładu, ale pewnie ile się nakombinuję tyle moje :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Kwi, 2015, 15:20:39
https://www.youtube.com/watch?v=X6FkhSeiYd8 (https://www.youtube.com/watch?v=X6FkhSeiYd8)

Proszzz. Tak samo jak w moim się to robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 17 Kwi, 2015, 15:54:08
Nie widze powodu, dla ktorego by byl sens miec XP, chyba ze masz jakies BARDZO specyficzne oprogramowanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 17 Kwi, 2015, 15:56:39
Internet Explorer, AOL Messenger...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 17 Kwi, 2015, 16:02:54
Daj mi $$$ na nowego kompa z nowym systemem, to zmienię :P

XP obsługuje mi wszystko czego potrzebuję i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś naprawdę nie działało "bo ikspe" - poza pojedynczymi (naprawdę liczonymi na palcach) przypadkami kiedy muszę coś zrobić na jakiś najnowszych programach / sterownikach. Poza tym - wsio.

@Leon (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9) - dzięki za podrzucenie linka, na razie żongluję dwoma telefonami, dwoma SIMami, dwoma SD i jeszcze pecetem w tle ale wszystko zbliża się ku (mam kurwa nadzieję :P ) końca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Kwi, 2015, 18:27:55
Mysterdzju sg4 ci tak specjalnie robi żebyś mógł się nam pożalić a my byśmy mogli ci po współczuwać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 18 Kwi, 2015, 21:14:04
Wkurwia mnie że w Polszy nie ma ani dystrybutora Diezla ani Aguilar. I nie mam gdzie zobaczyć czy ten sprzęt jest tego wart
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Kwi, 2015, 21:41:08
Ograj na jutubie :P Albo jeszcze lepiej sevenstingu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 18 Kwi, 2015, 22:01:31
...... że w Polszy nie ma ani dystrybutora Diezla ani Aguilar. I nie mam gdzie zobaczyć czy ten sprzęt jest tego wart

Czasem można spotkać  , nie ten zielony co ten pan trzyma , tylko ten czarny

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 18 Kwi, 2015, 23:09:16
...... że w Polszy nie ma ani dystrybutora Diezla ani Aguilar. I nie mam gdzie zobaczyć czy ten sprzęt jest tego wart

Czasem można spotkać  , nie ten zielony co ten pan trzyma , tylko ten czarny

Spoiler
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnew1.fjcdn.com%2Fthumbnails%2Fcomments%2FThat%2Bextra%2Bpanel%2Bwas%2Breally%2Bgood%2Bim%2Bglad%2Byou%2Badded%2B_364b8d8f58d15428518b2c5a11e1d214.gif&hash=158ce0c7e5ea2e8c7f84d2d3df4a88707a77dc6b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 18 Kwi, 2015, 23:30:36
Mniej więcej ta sama różnica co GAS i Gaz

Gdzie na Sevenie ograć? :D

Poza tym wolałbym usłyszeć jak się z moim sprzętem dogaduje a nie jak się dogaduje z mikrofonami i pod cudzym...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 01:01:55
Czereśnioki pałujący skjuterki na pełnej przepustnicy :facepalm:
Nic mnie tak nie wkurwia, jak to koślawe bzycenie. Wątpie, czy coś o takim natężeniu dźwięku jest w ogóle dopuszczone prawnie do ruchu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Kwi, 2015, 07:17:57
Mniej więcej ta sama różnica co GAS i Gaz

   
Licentia poetica  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Kwi, 2015, 07:39:09
Cytuj
Czereśnioki pałujący skjuterki na pełnej przepustnicy 
Nic mnie tak nie wkurwia, jak to koślawe bzycenie. Wątpie, czy coś o takim natężeniu dźwięku jest w ogóle dopuszczone prawnie do ruchu...

Raczej czereśnioki pałujące jakikolwiek pojazd kołowy (bo nie chodzi tylko o skutery czy o motocykle w ogóle, ale też te o większej liczbie kół :P ) z przelotowym wydechem, wybebeszonymi tłumikami i co tam jeszcze da się zrobić.

Koło mnie jeździł swego czasu gość na chopperze. Jakiś gruby custom, przedni widelec chyba na 1,5 metra, z tyłu opona szerokości jak do F1, takie klimaty. Wizualnie - mega. Dopóki nie odpalił silnika... taki rozregulowany traktor na złej mieszance, słychać go było z końca ulicy. Nie wiem, może ludzi to naprawdę podnieca że każdy się za nimi obejrzy na drodze?

A jak to jest dopuszczane do ruchu? Na tej samej zasadzie jak mnie się gość dojebał ostatnio na przeglądzie o delikatnie za bogatą mieszankę (już nawet nie miałem siły go wyśmiać bo było zimno, lało i byłem pół dnia za kółkiem), a potem jadę za byle ciężarówką / autobusem zostawiającym za sobą kłęby czarnego dymu. Zależy kto i jak sprawdza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 20 Kwi, 2015, 09:39:00
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) , to byl najpewniej custom na silniku hd i wolnym wydechu. Nie ma to nic wspolnego z traktorem, a na przegladach motocykli nie sprawdza sie skladu spalin.

A hd ma chodzic nierowno, opatentowali to nawet ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Kwi, 2015, 10:38:18
SOUND of the engine Harley Davidson!!! (http://www.youtube.com/watch?v=YriFxX9Buoc#)

Ale to faktycznie brzmi słabo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Kwi, 2015, 11:30:07
@benkai (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1071) - nie wiem czy hd, ani czy tak miało być, ale silniki w takich "smokach" (bo to nie jest jednostkowy przypadek) zwykle brzmią jak kombinacja 1. Nieustawionych zaworów, 2. O wiele za bogatej mieszanki, 3. Wydechu z przedmuchami już na etapie kolektora :D - czyli nierówna praca, krztuszenie, strzały w wydech i inne takie. Nie wiem, może pasuje im "brzmienie" jakie wydają silniki kwalifikujące się do generalnego remontu :D

Bo dobrze ustawione motory V brzmią cudnie, zresztą każdy kto ogląda hamerykańskie filmy ten wie ;)

A samochodom sprawdzają mieszankę - czuję się inwigilowany ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 20 Kwi, 2015, 11:34:21
No przecie pisalem ze wolny wydech = sam kolektor ;-) kwintesencja harleja to praca na jalowym biegu i niskich obrotach oraz wibracje.  Nie jestem miłośnikiem halasu swoja droga,  wole dobrze wystrojony wydech o umiarkowanej glosnosci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Kwi, 2015, 11:40:11
Znajomy kiedyś w mojej obecności odpalił silnik choppera na parkingu podziemnym. Niezbyt przyjemne przeżycie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Kwi, 2015, 11:43:40
Mnie co rano budzi Victory pod oknem także
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.alltheragefaces.com%2Fimg%2Ffaces%2Flarge%2Fsad-i-know-that-feel-bro-l.png&hash=19a870c69834a854232d70febd5c2686e8a0cc97)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Kwi, 2015, 13:47:58
Mientczaki :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 20 Kwi, 2015, 14:30:07
Kurwa... Przecież to jest chyba najpiękniejszy sound ever!
Jak to bulgota, jak się zapycha, jak dochodzi do końca i potem powoli schodzi na te swoje wolne, nierówne ruchy.

Spoiler

To jest mistrzostwo świata:
https://youtu.be/nTrt_qPXmQY (http://youtu.be/nTrt_qPXmQY)

I to:
Spoiler


Ale czoperki!! Aż mi się zachciało OCC pooglądać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: arjen w 20 Kwi, 2015, 15:06:52
O, kącik w sam raz dla mnie haha

najbardziej, najbardziej to laptop z windowsem 8 - skusiłem sie, żeby byc PRO, a nie leśnym dziadkiem. Ale takiej padaki to nie miałem z komputerów odkąd ten złom zawitał pod moją strzechę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Kwi, 2015, 15:29:05
Kurwa... Przecież to jest chyba najpiękniejszy sound ever!
Jak to bulgota, jak się zapycha, jak dochodzi do końca i potem powoli schodzi na te swoje wolne, nierówne ruchy.

Spoiler

To jest mistrzostwo świata:
https://youtu.be/nTrt_qPXmQY (http://youtu.be/nTrt_qPXmQY)

I to:
Spoiler


Ale czoperki!! Aż mi się zachciało OCC pooglądać ;)

Miałem niestety okazję słuchać tego gónwa w monie. To jak to pracuje jak już odpali to jedno ale jak to jest odpalane jak sie dusi kaszle i chooi wi co jeszcze to jest poezja ;) mówię o T34 i T55
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Kwi, 2015, 15:36:31
Cytuj
jak się zapycha, jak dochodzi do końca i potem powoli schodzi na te swoje wolne, nierówne ruchy.

No, jak np. krokowiec w aucie pierdolnie to jest taki sam efekt :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 20 Kwi, 2015, 20:23:49
https://youtu.be/DGsUlMrkBAk

Nooo, to jest potęga, ależbym zapierdalał  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 20 Kwi, 2015, 20:46:55
Masz świadomość że to ciągnie wiadro ropy na rozruch?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 20 Kwi, 2015, 23:27:20
A jakie to ma znaczenie? Jakby go było stać na takie cacko to i na wache by nie zabrakło ;D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Kwi, 2015, 23:33:43
Kurierzy mnie wkurwiaja, a jeszcze zadnego nie zamowilem! Potrzebuje, zeby przyjechal mi w Sobote (bo w tygodniu pracuje) i zabral paczke ale oczywiscie wszyscy maja wolne w soboty. Ani kurwa jeden nie ma opcji sobotniej wizyty po paczke. Google mi znalazlo kilka wynikow, ktore to sie szczcyca tym, ze mozna na sobote zamowic kuriera. Po wejscu na strone oczywiscie jedyne dostepne daty to Pon-Pt, w sobote zaden nie jezdzi, mimo ze na stronach pisza inaczej. Ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 21 Kwi, 2015, 06:31:25
Zamawiasz na piatek, olewasz go, w sobote zawodzisz sobie sam na siedzibę. Polecam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 21 Kwi, 2015, 10:14:08
To jest zajebista opcja, szczegolnie ze pudlo wazy 23kg, a ja nie mam samochodu (jak bym mial, to bym od razu do nich zawiozl bo sa sobotnie centra przyjmowania paczek).

Posty połączone: 21 Kwi, 2015, 13:56:31
Po sprawdzeniu nastu firm sie okazuje, ze w soboty jezdzi tylko jedna. No ale maja limit do 15 kg. No i limit rozmiaru. I nie gwarantuja, ze w sobote przyjada. No niech ich jasny chuj strzeli. Jeszcze by brakowalo, zeby restauracje zamykali na weekend, bo tez chca miec wolne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Kwi, 2015, 21:27:46
Grypa żołądkowa zakończona wizytą w szpitalu i wlaniem w żyły 1,5 litra kroplówki. Nie polecam 2/10.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Kwi, 2015, 23:06:15
To się nazywa grypa jelitowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Kwi, 2015, 09:35:01
Cytuj
XP obsługuje mi wszystko czego potrzebuję i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś naprawdę nie działało "bo ikspe" - poza pojedynczymi (naprawdę liczonymi na palcach) przypadkami kiedy muszę coś zrobić na jakiś najnowszych programach / sterownikach. Poza tym - wsio.

Tja... od kilku dni komp mi żyje własnym życiem. Najpierw problem z synchronizacją smartfona. Ostatecznie rozwiązany, co prawda bardziej przez jego obejście :P niż "po bożemu", ale działa.
Potem ACDSee się zjebał. O tak, przestał wyświetlać cokolwiek. Próby zmiany ustawień, ponowne wgranie - nic. Robię co mam robić na Picasie, ale włosy na dupie mi się od niej jeżą...
A teraz Chrome (znowu, ZNOWU kurwa produkt zajebanego Google) postanowił sobie, że będzie wrzucać mi wszystkie możliwe pop-upy, ankiety i całą resztę chlewu, który powinien być zablokowany. I był przez x-lat. A teraz z dnia na dzień przestał. Bo tak. Aktualizacja adblockerów, ustawień itp. - chuja tam.

Chyba jednak nadchodzi pora na nowego kompa z nowym systemem... tylko skąd nową kasę na to wziąć? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Kwi, 2015, 09:38:16
Spróbuj z Operą. Mnie zaczął wkurwiać Chrome, zainstalowałem Operę i przestał mnie wkurwiać Chrome ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Kwi, 2015, 10:10:23
Opery używam od baaardzo dawna, kiedyś jako zapasu a obecnie jako głównej przeglądarki, ale "to nie ta sama Opera co kiedyś".

Banalny przykład "nie działania" - przez Operę nie zrobię przelewu bankowego. Bo nie wyskoczy okienko potwierdzenia / wpisania kodu autoryzacyjnego. Próbowałem to omijać na wszystkie możliwe i niemożliwe sposoby, sprawdzać ustawienia blockerów, wyłączać je, grzebać w samej przeglądarce itp. Nie działa i już, po prostu okienko się nie pojawi. Idźmy dalej - z tego powodu nie kupię nic przez allegro, bo przecież PayU przekieruje mnie na stronę banku.

Nie wiem, pewnie jest na to jakaś rada. Ale bądźmy szczerzy - jako przeciętny użyszkodnik mam w głębokiej dupie przestawianie jakiś super-wewnętrznie-ukryto-administracyjno-programisto-chuiwico ustawień przeglądarki przez tydzień, żeby mi czytała najzwyklejsze strony. Mam mieć ją zainstalowaną, pobrać najważniejsze aktualizacje, wtyczki, zrobić synchro i już. MA DZIAŁAĆ.

Dlatego używam dwóch przeglądarek - Opery i Chrome z porozdzielanymi rolami. No, mam jeszcze trzeciego Firefoxa zainstalowanego "w rezerwie", ale ten to już w ogóle masakra, po tym co było kiedyś (FF był u mnie domyślną przeglądarką przez prawie całe studia) śladu już nie ma.

Wiem wiem, i tak nie będę używał w nieskończoność XP :( ale nie wkurza mnie to, że coś nie zawsze działa jak bym chciał. Bo to się zdarza, każdy wie o co chodzi. Tylko że nagle, z dnia na dzień jakiś program się jebie. Bez ŻADNEGO wyraźnego powodu - wieczorem działał, rano nie. Bo nie.

Dobra, się nie wkurzam. Idę "na relaks" do dentysty, bo mam dwie ósemki do zrobienia :headache: :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Kwi, 2015, 10:19:09
To... Linuks? Poczujesz się jak porządny biedny hipster a i XP nagle się okaże cudowny i wszystkorobiący
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 22 Kwi, 2015, 10:21:33
Idę "na relaks" do dentysty, bo mam dwie ósemki do zrobienia :headache: :P

Powodzenia. Ja mam termin na 11 maja i będę miał pod narkozą trzy 8mki wyrywane plus jeden ząb do resekcji. Tak sobie tylko myślę, jak ja będę jadł z poharataną we wszystkich kierunkach gębą :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Kwi, 2015, 10:33:41
Jakkolwiek by to nie brzmiało, zainstaluj Jerzu Safari.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Kwi, 2015, 10:38:04
Kiedyś mi nagadali że wyrwanie zęba mądrości nie boli .  Niestety kłamali , gdyby nie to że 100 kg pielęgniarka która przyszła asystować drobnej dentystce założyła mi suplesa na szyję (pewnie wiedziała co się święci ) to bym wyszedł z gabinetu razem z fotelem i dentystką uczepioną do mojej żuchwy . Tradycyjne znieczulenie w tym zabiegu jest fikcją i nie działa. Oczywiście ósemka ósemce nie równa , jedne rosną krzywo inne się zaczynają psuć zanim wyrosną , ogólnie przejebany zabieg .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Kwi, 2015, 10:50:57
Jakkolwiek by to nie brzmiało, zainstaluj Jerzu Safari.
A safari nie jest tylko na jablecznik? Chyba zaprzestali wersje PC wspierac jakis czas temu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 22 Kwi, 2015, 11:01:07
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) - o przecinki to się czepiacie, ale żeby dobrze jeŻa napisać (z jeRZym nie mam nic wspólnego) to nie :P

O Safari czytałem już kiedyś, jak odchodziłem od FF, ale opinie o tym są baaardzo różne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Kwi, 2015, 11:15:53
Safari jest ogolnie spoko, dobra przegladarka, jednak Chrome niestety jest troche szybsze i deczko bardziej przyjazne. Sam bym z checia zrezygnowal z Chrome ale niestety jak na razie sa wedlug mnie najlepsi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Kwi, 2015, 12:37:35
A mnie wkurwia to że non stop mam problemy z uchem, jak nie jednym to drugim. Ani miksu zrobić, ani na próbie przypierdolić po strunach...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Kwi, 2015, 12:41:28
Co do przeglądarek. Okazuje się, że dość szybki i całkiem niezły jest znienawidzony IE11. Używam od jakiegoś czasu i jak na razie chodzi świetnie. A wkurwia mnie to, że wczoraj wymieniali mi wodomierze i rozjebali przyłącze do ciepłej wody i kurwa spłuczkę w kiblu...no ja pierdole jak?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Kwi, 2015, 13:04:39
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) - o przecinki to się czepiacie, ale żeby dobrze jeŻa napisać (z jeRZym nie mam nic wspólnego) to nie :P

O Safari czytałem już kiedyś, jak odchodziłem od FF, ale opinie o tym są baaardzo różne.

Pisałem z telefonu, na którym nie wchodzi "ż". Uznałem, że z dwojga złego, lepiej tak, niż jakbyś miał sobie za dużo pomyśleć Jakubie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 22 Kwi, 2015, 17:59:59
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/488410,projekt-parpa-o-cenach-minimalnych-alkoholu-ile-za-wodke-ile-za-piwo.html (http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/488410,projekt-parpa-o-cenach-minimalnych-alkoholu-ile-za-wodke-ile-za-piwo.html)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fd24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net%2Fphoto%2FaVOoqOP_460sa.gif&hash=98d87ab912b5ad5881b09205f2c7710a94c8c192)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Kwi, 2015, 18:19:06
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/488410,projekt-parpa-o-cenach-minimalnych-alkoholu-ile-za-wodke-ile-za-piwo.html (http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/488410,projekt-parpa-o-cenach-minimalnych-alkoholu-ile-za-wodke-ile-za-piwo.html)

(http://d24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net/photo/aVOoqOP_460sa.gif)
Ja i tak ostatnio piję tylko małobrowarniane piwa, a kto pije tańsze wódki? IMO spoko - przedsiębiorczy pędziciele bimbru sobie zarobią, a i piwna żulernia się zredukuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Kwi, 2015, 18:34:22
Zaczną pędzić i przemycać , mrówki też z czegoś muszą żyć . Znowu  Czechy , promy do Niemiec . Czy oni w tej Unii  nie wiedzą że z Polakiem nikt nie wygrał ? takie mamy położenie geograficzne strefa placków ziemniaczanych i bimbru . Mieszkałem w Dani , w Niemczech i zapewniam was że te dwa narody wywołały by trzecią wojnę światową gdyby im zabrano kawę i piwo , albo francuzom i Włochom wino .

ps; Tato wódka podrożała ! będziesz musiał mniej pić , nie synku ty będziesz musiał mniej jeść .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Kwi, 2015, 18:50:38
Zablokowane konto bankowe... prawdopodobnie dlatego, że kurwa "ctrl+shift"
JA JEBE
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 22 Kwi, 2015, 19:02:00
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720)
Jako student trzymający się ze stypendium stanowczo protestuję ;<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Kwi, 2015, 21:55:58
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720)
Jako student trzymający się ze stypendium stanowczo protestuję ;<
Też praktycznie utrzymuję się ze stypendium :P Ale Toruń jest tani, a stypendia na UMK bardzo w porządku. Jak się przeniosę w październiku do Warszawy, pewnie będę gadał inaczej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 22 Kwi, 2015, 22:29:46
Sęk w tym, że płać teraz człowieku 4zł za harnasia :D Dla jakiegoś smakosza co pluje na wszelkie "koncerniaki" rozwiązanie będzie oczywiste, po prostu dalej sobie będzie smakował te craftowe cuda po 15zł od butelki. Taki gościu zmian nie odczuje, bo cena jego piw się nie zmieni. Natomiast przeciętny janusz jak ja pogrąży się w depresji i żałobie. Żegnajcie promocje w żabie, R.I.P 4 piwerka za 8 złociszy ;____; [ze_smutku_wory_pod_oczami.png]
Czas porobić zapasy zanim nam unijne żydo-masony prohibicję wprowadzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Kwi, 2015, 22:33:16
Tomasz Kopyra się fajnie wypowiedział w tej kwestii ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Kwi, 2015, 02:17:51
Tak sobie czytam Wasze posty i się zastanawiam: czy tylko Polibuda Warszawska(z, bardzo ważną w tym kontekście, filią w Płocku) pije tyle własnych "wyrobów regionalnych"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Kwi, 2015, 06:17:25
Nie wiem co ci ludzie robili w szkole, ale na historię mieli wybitnie pod górkę. Niejeden kraj już przerabiał prohibicję i/lub ustalane odgórnie ceny alkoholu, i wiadomo jak się to skończyło. Ale nie, zawsze się znajdą "mundrzy" którzy będą wyważać otwarte drzwi.

Zresztą ja już coś takiego widziałem, tylko na przykładzie innych używek - dopóki moi "ziomale z dzielni" mieli w miarę swobodny i tani dostęp do trawki, to mało kto się interesował mocniejszymi rzeczami. Zebrali się sobotnim popołudniem, puścili dymka, wypili po piwku, był relaks, spokój i cisza. Jak jednego z drugim "zielarza" policja przycisnęła, to się towar skończył. A że 1. natura nie znosi próżni, 2. nikt już nie ryzykował przymknięcia za torebkę zielska, to jego miejsce zajęła chemia. No i się zaczęły gruuube jazdy...

Dlatego jak żulowi (zresztą tak samo jak innemu amatorowi napojów wyskokowych, ze studentami na czele :D ) zabiorą piwko za 1,50, to pójdzie na metę (czy do "pani Mani za rogiem" czy do "wiadomego pokoju w akademyku" to już jeden chuj :D ) po jakiś szuwaks. Przemyt wzrośnie wykładniczo, zacznie się pędzenie w byle stodole. Do łask wrócą też wynalazki typu "poncz" - kto pamięta tę akcję sprzed kilkunastu laty, ten wie :P Zresztą browary zaczną robić piwa 4,9%, tak samo jak swego czasu powstały żarówki 99W.

PS. Chociaż w sumie... może jeden, drugi i pięćdziesiąty luj struje się wreszcie definitywnie "ślepotką" i się problem skończy? W końcu dobór naturalny nie śpi :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2015, 11:55:31
Jakby się zastanowić to to pewnie nie będzie obejmowało napojów piwnych ani cydrów. Więc Somersby się uchowya, wszystkie cydry nasze również. A na koniec skończy się tak że na etapie produkcji będzie na siłę zmiana piwa na napój piwny. Tak jak gdy żarówki energooszczędne wprowadzili jako obowiązek. Firmy które robiły zwykłe żarówki nazwały je żarówkami przemysłowymi z zakazem użytku w domu i po kłopocie, kto chciał używać to używał na własną rękę. Chociaż odkąd weszły LEDowe żarówki 230V to nie ma dla mnie fajniejszego rozwiązania :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Kwi, 2015, 11:56:25
Kurierowych wkurwow ciag dalszy. Poza faktem, ze w sobote ni chuja sie nie da zalatwic, zeby przyjechali, to jeszcze w tygodniu nie ma kurwa opcji, zeby sie umowic na rano albo wieczor. Daja dwunasto_kurwa_godz inny przedzial w ktorym sie najprawdopodobniej pojawia i chuj, nie ma innej opcji. Jak bym mial samochod, to bym kurwa sam ta paczke te 500km zawiozl, zeby tylko tym dziadom nie dac zarobic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Kwi, 2015, 13:37:47
Kurierowych wkurwow ciag dalszy. Poza faktem, ze w sobote ni chuja sie nie da zalatwic, zeby przyjechali, to jeszcze w tygodniu nie ma kurwa opcji, zeby sie umowic na rano albo wieczor. Daja dwunasto_kurwa_godz inny przedzial w ktorym sie najprawdopodobniej pojawia i chuj, nie ma innej opcji. Jak bym mial samochod, to bym kurwa sam ta paczke te 500km zawiozl, zeby tylko tym dziadom nie dac zarobic.

Wyślij pocztą. Mają też usługi kurierskie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Kwi, 2015, 13:49:22
Poczta, czy kurier, jeden chuj skoro przyjezdzaja tylko w godzinach jakie im sa dogodne, nie dopasowuja sie do wymagan klientow. A srednio na jeza mi sie chce niesc pudlo na poczte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Kwi, 2015, 15:06:07
Poczta, czy kurier, jeden chuj skoro przyjezdzaja tylko w godzinach jakie im sa dogodne, nie dopasowuja sie do wymagan klientow. A srednio na jeza mi sie chce niesc pudlo na poczte.

Lol, taki problem się dogadać z sąsiadem na przykład :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Kwi, 2015, 15:31:38
Nie zawsze jest mozliwosc dogadania sie z sasiadem. Nie zawsze sie da tyrac ciezkie pudlo na poczte. Ot nie miesci mi sie w glowie, ze kuriera sobie na sobote albo rano nie moge zamowic, bo nie i chuj. I wszyscy we wszystkich firmach na mnie jak na durnia patrza (widze, ze tu na forum tez), no bo jak to, przeciez 12 godzin czekania na kuriera to normalka. No i na chuj mi w sobote, lepiej dzien wolny bym bral, a nie wydziwial.
A tak w ogole taxi tez odpada, bo za blisko i nie przyjada, a vana przeciez nie bede wynajmowac dla jednego pudla...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Kwi, 2015, 16:54:42
Pytanie, czy chcesz rozwiązać problem, czy sobie poutyskiwać ;)

Ja każdorazowo wysyłam albo na poczcie, na którą mam 100 m, albo 2 przystanki tramwajem i 700 m z buta do DPD. Bo rzeczywiście, jakbym miał 12 h kwitnąć w domu, bo kurier, to chyba bym kurwicy dostał, a tak, mam sprawę załatwioną w godzinę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Kwi, 2015, 17:17:26
A od czego jest ten temat? :D

Wychodzi na to, ze bede musial z tym pudlem isc. Wolalbym nie, bo dopiero co kontuzje wyleczylem, a i szkoda plecow, jednak z braku jakichkolwiek innych opcji, no nie mam po prostu wyjscia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 23 Kwi, 2015, 18:40:48
Kiedyś zamawiając kuriera UPS na wysylajtaniej.pl mogłem ustalić dość wąski przedział godzin odbioru paczki przez kuriera. Zamawiałem po 16 i zawsze był po. Wiadomo to też od samego kuriera zależy.
W firmie korzystamy z tnt i tam precyzyjną godzinę odbioru ustalamy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 23 Kwi, 2015, 18:56:36
Pomidor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Kwi, 2015, 21:58:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Famericanx.blog.pl%2Ffiles%2F2013%2F08%2Fcebula.jpg&hash=144f7938b460a27b38fbee09d4f55765c310a8bd)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Kwi, 2015, 23:19:08
Widzę mizerie robicie ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2015, 23:28:20
Mizeria z cebulą i pomidorem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Kwi, 2015, 23:44:30
Mizeria z cebulą i pomidorem?

Tak i jeszcze z ogórkiem .
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic.gotujmy.pl%2FZDJECIE_FB_S%2Fmizzeria-z-ogorkow-i-pomidorow-pyszna-mizeria-mozna-od-razu-podawac-lub-schlodzic-262631.jpg&hash=f442fa504d15750080ff56d9bc9ffef63c259c2f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2015, 23:45:34
Toż to sałatka a nie mizeria już. I to mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Kwi, 2015, 23:48:48
Chyba mama ci gotuje :)
 [url=http://gotujmy.pl/mizzeria-z-ogorkow-i-pomidorow,przepisy-dodatki-do-potraw-przepis,211067.html]http://gotujmy.pl/mizzeria-z-ogorkow-i-pomidorow,przepisy-dodatki-do-potraw-przepis,211067.html (http://gotujmy.pl/mizzeria-z-ogorkow-i-pomidorow,przepisy-dodatki-do-potraw-przepis,211067.html)  [/url]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2015, 23:56:24
Nom :) Babcia też. Pomidor do mizerii nie pasuje, to sałatka wychodzi z tego już. Nie zgodzę się z wiki. Z nikim się nie zgodzę. Bo nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Kwi, 2015, 23:57:39
Sałatka by była jakby śmietany nie było .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2015, 23:59:08
Czyli to surówka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Kwi, 2015, 00:00:43
Surówka jest z kapusty :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 24 Kwi, 2015, 00:08:01
Czyli to mizeria? D:

Wkurwia mnie chujowa jakość słuchawek ochronnych
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Kwi, 2015, 00:17:53
Moja druga prowokacja... Dyskusje na temat kefiru i mizerii. ??? Znajdźcie sobie jakieś hobby lub dziewczynę czy chłopaka no nie wiem...
Tobie pomogło ? :)

Też pożałowałem ostatnio na słuchawki i teraz muszę drugie kupić , kto mało płaci dwa razy płaci
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 24 Kwi, 2015, 00:21:32
Ja posklejałem i się trzyma póki co, no ale jednak nie powinny się połamać po pierwszym założeniu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Kwi, 2015, 20:30:25
http://onet.tv/i/dowiedzsie/najgrozniejszy-islamista-norwegii-wladze-probuja-sie-go-pozbyc-od-10-lat/x7fc0w (http://onet.tv/i/dowiedzsie/najgrozniejszy-islamista-norwegii-wladze-probuja-sie-go-pozbyc-od-10-lat/x7fc0w)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Kwi, 2015, 22:04:56
http://onet.tv/i/dowiedzsie/najgrozniejszy-islamista-norwegii-wladze-probuja-sie-go-pozbyc-od-10-lat/x7fc0w (http://onet.tv/i/dowiedzsie/najgrozniejszy-islamista-norwegii-wladze-probuja-sie-go-pozbyc-od-10-lat/x7fc0w)

My na absurdy  też nie możemy narzekać , w Naszym Polskim przypadku występóje dodatkowo paradoks :o  ten huj na górze był organizatorem zamachu z 11 września ,osobiście obciął głowę temu dziennikarzowi ( poniżej )  amerykanie podtapiali go u nas na Mazurach, a my musimy  zapłacić mu odszkodowanie. Czyli w Polskie obozy koncentracyjne wierzą nie tylko Amerykanie, Żydzi ale teraz będą wierzyć też muzułmanie i wszelkiej maści islamiści .  A my zapłacimy te odszkodowania co oznacza  że, przyznajemy się do winy i przyznamy im wszystkim rację  :o

 (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.slate.com%2Fcontent%2Fdam%2Fslate%2Farticles%2Fnews_and_politics%2Fjurisprudence%2F2014%2F08%2F140827_JURIS_KhalidSheikhMohammed.jpg.CROP.original-original.jpg&hash=29a159e9c48afab49ea352da7a57c340099b8db1)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcbsnews2.cbsistatic.com%2Fhub%2Fi%2Fr%2F2002%2F10%2F10%2F06bd023a-a645-11e2-a3f0-029118418759%2Fthumbnail%2F620x350%2F34c9e93a9b980b1ca6639a3e9ce914aa%2Fimage525035x.jpg&hash=88da4c27f0833175118854a16a95a92b6e4072b5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 24 Kwi, 2015, 22:19:07
Nasze państwo daje dupy żeby się przypodobać

Nasz naród nie chce

A nasz kraj pochlipuje w rogu patrząc co się dzieje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 25 Kwi, 2015, 22:58:39
chyba ty
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 25 Kwi, 2015, 23:11:46
Chyba ja nie chcę żeby się tak działo a Ty chcesz?

Państwo=/= Naród =/= Kraj ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 26 Kwi, 2015, 02:33:20
chyba ty

Chyba ty

Dude, słownictwo Ci na tym wygnaniu ubożeje  :devil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Kwi, 2015, 10:51:24
Chyba ci :D

Posty połączone: 26 Kwi, 2015, 10:59:12
Mamy w pracy taka zabawę że tłumaczymy sobie na angielski głupie odpowiedzi, np jak ktoś kicha zamiast "masz szczęście, że ci ryja nie rozerwało" masz
you are lucky, that your face is still in right place

Albo
Na górze róże, na dole pomarańcze. Śmierdzą ci nogi ty głupi plancie.

oranges are low, roses on top
your feet so stinky
nope nope nope nope...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Kwi, 2015, 12:01:40
Mamy w pracy taka zabawę że tłumaczymy sobie na angielski głupie odpowiedzi (...)


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fget.studio.wp.pl%2Fn%2C28558660%2Cs%2Cvhs%2Cf%2C54013388773931391764685556_orig.jpg&hash=2a4c236813e03b23ee804353583822e5a3521115)

Musicie świetnie się przy tym bawić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Kwi, 2015, 12:10:03
yup
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Kwi, 2015, 15:37:27
chyba ty

twoja stara
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Kwi, 2015, 18:28:05
znów sobie bandit zagwarantowałeś dodanie do listy obserwowanych użytkowników.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 26 Kwi, 2015, 18:48:19
I znowu zbieranie postów od zera :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 29 Kwi, 2015, 11:39:57
Wkurwia mnie to, że bkp sprzedaje jakąś dziwną wersję freeway switcha, która ma mniej styków, więc trzeba się ostro nabawić, żeby obsłużył 3 single jak dobra dziwka, a dalej nie we wszystkich pozycjach jakie są potrzebne i koniec końców i tak będę musiał zamówić drugi ze stewmaca, 40 funtów poszło w pizdu. Stwierdzam wkurw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Kwi, 2015, 11:49:51
Raczej stwierdź własne nieprzygotowanie do tematu, co oczywiście także jest irytujące ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 29 Kwi, 2015, 12:02:35
Raczej stwierdź własne nieprzygotowanie do tematu, co oczywiście także jest irytujące ;)

Widzisz, sęk w tym, że nie. Bo po mnie jeszcze usiadł do tego koleś dużo lepszy ode mnie w te klocki. I potwierdził że się nie da na tym switchu. Jak chcesz, porównaj sobie tego ze stewmaca i to tego prostszego, z tym od bkp. Jest zwyczajnie nieprzystosowany do 3 pickupów, ma mniej wyprowadzeń. I tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Kwi, 2015, 12:12:01
No ale własnie trzeba najpierw zbadać temat zanim dokonasz zakupu
BKP chętnie udziela odpowiedzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 29 Kwi, 2015, 12:50:44
Nie było czasu, miałem miesiąc i dwa dni na zrobienie całej gitary, sam wiesz, na ile to napięty termin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 29 Kwi, 2015, 14:13:17
Wkurwia mnie, że zostałem wykiwany na kasę na allegro  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 01 Maj, 2015, 02:54:37
znów sobie bandit zagwarantowałeś dodanie do listy obserwowanych użytkowników.

O rany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Maj, 2015, 12:30:22
 Białystok - wstyd i hańba. Na wczorajszym koncercie Dirge było około 20 osób publiczności, z czego połowa to przyjezdni...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Maj, 2015, 17:39:11
przesłuchałem na szybko z dwa kawałki i uważam że 20 osób to sukces
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Maj, 2015, 20:27:06
Na szybko dwa kawałki!! Oni mają chyba dwudziestominutowy z tego co pamiętam. ;D

Niektórzy w tym czasie potrafią przesłuchać całe dyskografie grind corowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 04 Maj, 2015, 17:55:58
Do szewskiej pasji doprowadzają mnie już powoli ludzie, którzy mają problem z czytaniem i rozumieniem zdań złożonych, czy w ogóle jakichkolwiek napisanych po polsku, z zawartymi w nich zwrotami "nie zamieniam się", "nie interesuje mnie" itd, i terroryzują moją skrzynkę mailową ofertami wymian coraz to bardziej budzącymi skojarzenie z natrętną sprzedażą obwoźną czajnika bezprzewodowego/kredytu bezgotówkowego/odkurzacza Rainbow/maści na hemoroidy etc. Niby można zapytać, no bo co się stanie, ale z drugiej strony skoro zawieram w ogłoszeniu treść informującą o nie zawracaniu dupy czymś, co mnie nie interesuje, to oznacza, że nie życzę sobie żeby ktoś mnie lekceważył i traktował jak głupka, przy okazji składając propozycje uwłaczające wszelkiej kulturze handlu. Za dopałkę do tego wkurwu służy fakt, że autorami tych wymiotów werbalnych są zazwyczaj jednorazowi użytkownicy sevena, którzy zakładają konto tylko po to by wysłać wiadomość z tego typu bezeceństwami, na które odpowiedź będzie wiadoma.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 04 Maj, 2015, 19:07:09
Paypal i "uaktualnienie" regulaminu:
Cytuj

When providing us with content or posting content (in each case for publication, whether on- or off-line) using the Services, you grant the PayPal Group a non-exclusive, worldwide, perpetual, irrevocable, royalty-free, sub-licensable (through multiple tiers) right to exercise any and all copyright, publicity, trademarks, database rights and intellectual property rights you have in the content, in any media known now or in the future. Further, to the fullest extent permitted under applicable law, you waive your moral rights and promise not to assert such rights against the PayPal Group, its sub-licensees or assignees. You represent and warrant that none of the following infringe any intellectual property right: your provision of content to us, your posting of content using the Services, and the PayPal Group’s use of such content (including of works derived from it) in connection with the Services.”
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Maj, 2015, 19:15:34
Paypal i "uaktualnienie" regulaminu:
Cytuj

When providing us with content or posting content (in each case for publication, whether on- or off-line) using the Services, you grant the PayPal Group a non-exclusive, worldwide, perpetual, irrevocable, royalty-free, sub-licensable (through multiple tiers) right to exercise any and all copyright, publicity, trademarks, database rights and intellectual property rights you have in the content, in any media known now or in the future. Further, to the fullest extent permitted under applicable law, you waive your moral rights and promise not to assert such rights against the PayPal Group, its sub-licensees or assignees. You represent and warrant that none of the following infringe any intellectual property right: your provision of content to us, your posting of content using the Services, and the PayPal Group’s use of such content (including of works derived from it) in connection with the Services.”

Czy to w ogóle jest zgodne z prawem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Maj, 2015, 19:48:34
a co sprzedajesz? Nie chcesz się wymienić na coś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 04 Maj, 2015, 19:49:11
A tak po ludzku? Bo takiego bełkotu nawet jakby po Polsku był i tak nie zrozumiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Maj, 2015, 20:34:28
Do szewskiej pasji doprowadzają mnie już powoli ludzie, którzy mają problem z czytaniem i rozumieniem zdań złożonych po polsku

Mi tyle wystarcza. Ale i tak zabawniejsi są ci, którzy takowych nawet nie potrafią tworzyć. ;) AA oo ee yyy nooo teeen.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 04 Maj, 2015, 20:40:54
Do szewskiej pasji doprowadzają mnie już powoli ludzie, którzy mają problem z czytaniem i rozumieniem zdań złożonych po polsku

Mi tyle wystarcza. Ale i tak zabawniejsi są ci, którzy takowych nawet nie potrafią tworzyć. ;) AA oo ee yyy nooo teeen.

Fixed. Jak mnie krew zalewa to mam słowotok i zapominam o takich rzeczach, ale każdy wie o co chodzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Maj, 2015, 10:04:53
Do szewskiej pasji doprowadzają mnie już powoli ludzie, którzy mają problem z czytaniem i rozumieniem zdań złożonych, czy w ogóle jakichkolwiek napisanych po polsku, z zawartymi w nich zwrotami "nie zamieniam się", "nie interesuje mnie" itd, i terroryzują moją skrzynkę mailową ofertami wymian coraz to bardziej budzącymi skojarzenie z natrętną sprzedażą obwoźną czajnika bezprzewodowego/kredytu bezgotówkowego/odkurzacza Rainbow/maści na hemoroidy etc. Niby można zapytać, no bo co się stanie, ale z drugiej strony skoro zawieram w ogłoszeniu treść informującą o nie zawracaniu dupy czymś, co mnie interesuje, to oznacza, że nie życzę sobie żeby ktoś mnie lekceważył i traktował jak głupka, przy okazji składając propozycje uwłaczające wszelkiej kulturze handlu. Za dopałkę do tego wkurwu służy fakt, że autorami tych wymiotów werbalnych są zazwyczaj jednorazowi użytkownicy sevena, którzy zakładają konto tylko po to by wysłać wiadomość z tego typu bezeceństwami, na które odpowiedź będzie wiadoma.

Na ale jeśli nie życzysz sobie by zawracali Ci głowę czymś co Ciebie interesuje to zawracaja tym co Ciebie nie interesuje, wolny rynek panie :P
A najprościej jest usuwać to co Ciebie nie interesuje a na debili szkoda zwyczajnie czasu i zdrowia, naucz sie tego to pożyteczna umiejętność ;) Gdy ktoś przychodzi di Ciebie pożyczyć kasę to nagle przerzuca na Ciebie swój problem, nie pozwól na to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 05 Maj, 2015, 17:42:10
Na ale jeśli nie życzysz sobie by zawracali Ci głowę czymś co Ciebie interesuje to zawracaja tym co Ciebie nie interesuje, wolny rynek panie :P
A najprościej jest usuwać to co Ciebie nie interesuje a na debili szkoda zwyczajnie czasu i zdrowia, naucz sie tego to pożyteczna umiejętność ;) Gdy ktoś przychodzi di Ciebie pożyczyć kasę to nagle przerzuca na Ciebie swój problem, nie pozwól na to.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525), wiem, zupełnie by to po mnie spływało gdyby nie to że mam już taki kulturalny zwyczaj żeby odpisać i odmówić złożonej propozycji wraz z uzasadnieniem, z tym że przeważnie kończy się to dalszym ciągnięciem dyskusji przez zainteresowanego, a dwa razy zignorowane moje stanowcze "nie" to już powoduje lekkie zgrzytanie zębów. Wnerwia mnie takie podejście po prostu, taki lekki brak poszanowania woli  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Maj, 2015, 18:13:17
Albowiem zatem Twoja kultura w tych przypadkach jest przerostem formy nad treścią i jak mawiał klasyk "Khamstwo trzeba zwalczać khamstwem"

No wiem, nie jest łatwo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Maj, 2015, 18:17:24
Luke ja dopasowuję zawsze komunikat, do formy w jakiej zwrócono się do mnie. 99% ludzi pytających o coś to debile, którym żal czasu na poprawne sformułowanie zdania. Proste "nie jestem zainteresowany", "nie, dzięki" lub "spierdalaj" ;) zawsze załatwia sprawę. W przypadku tego jednego procenta, potrafię trysnąć takim entuzjazmem, że oto odezwał się do mnie człek kulturalny i światowy, że odchodzą zadowoleni i nie trują dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 05 Maj, 2015, 18:33:46
Niestety, tak już mam że próbuję być ponad tym wszystkim i zachować spokój i kulturę w takiej sytuacji, co potem wywołuje u mnie skrajną łatwowkurwialność  :devil: Bycie lepszym w tej kwestii jak widać nie oznacza łatwiej  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 05 Maj, 2015, 23:15:10
Źle kalibrujesz skurwometr. Przyjdzie z wiekiem zapewne ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Maj, 2015, 23:12:25
Wybory mnie wkurwiają
Odpaliłem listę kandydatów. Wyjebałem tych którzy byli ostatnio w sejmie/senacie. Zostało 5 kandydatów. Jak wykreślę Kukiza i Mikke którzy się między sobą przepychają o władzę której nie mają to zostaje mi 3 kandydatów z czego 2 reprezentuje poglądy (wyłączając politykę podatkową i międzynarodową) której nie akceptuję a o jednym z kandydatów nic nie wiem. KURWA. jak wybierać swoją przyszłość :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 06 Maj, 2015, 23:17:36
To brzmi jakby wyszedł Ci Tanajno ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Maj, 2015, 23:26:12
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1KaradoAKHE99fHqkXLcYCkwKakR-ihqUv9ygKU4GQG0/htmlview?sle=true#gid=0

Mi, posługując się tą (lakoniczną, aczkolwiek solidną) tabeleczką, wyszedł Palikot :D :D :D Więc chyba faktycznie jest źle z tymi wyborami
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Maj, 2015, 23:31:44
To brzmi jakby wyszedł Ci Tanajno ;)

Nie bardzo. Jak pisałem zostało 5. Mikke, Kukiz, Braun, Wilk, Kowalski. Kukiz z Mikke się żrą zamiast wspierać. Braun z Kowalskim mieszają religię w politykę a Wilk jest świetnym prawnikiem i ekonomistą ale prywatnie nic o nim nie wiem.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Maj, 2015, 23:34:32
...wyszedł Palikot

Jak usłyszałem jego główne postulaty w debacie to życzę mu sukcesów ale na emigracji bo to o czym on pierdoli nawet nie stoi w pobliżu problemów ludzi którzy zostali w kraju.

Serio in vitro i związki partnerskie są tematem numer 1 w kampanii wyborczej a nie wyludnienie, podatki, starzenie się społeczeństwa i wspieranie patologii przez rząd?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Maj, 2015, 00:48:18
Nie, no - tabelka, nie debata. :D
Wilk mi się wydaje najbardziej zrównoważony, choć to kompletnie nie moja bajka światopoglądowo. Koleś skończył bodajże prawo na UW i ekonomię na SGH, jeśli chodzi o przygotowanie merytoryczne, wypada praktycznie najlepiej z całej tej kompanyi. Ja generalnie zamierzam oddać pusty głos, jebać taki wybór "mniejszego zła" w tych wyborach. Takiej zgrai przeciętniactwa wymiesznej z oszołomstwem i brakiem profesjonalizmu jeszcze chyba dotąd nie było. Wszystko to polane tak denną i pozbawioną argumentów kampanią wyborczą, że chce się rzygać na sam widok tej maszkary.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Maj, 2015, 06:14:33
Wilka poglądy na temat polonijnych okręgów wyborczych zaburzają moje feng shui
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2015, 08:26:25
Osobiście od dłuższego czasu zastanawiam się nad sensownością utrzymywania jakichkolwiek wyborów przez Polonię.
Jakiż sens jest by Ci którzy stąd wyjechali, bo nie chcieli tutaj zyc, wybierali dla mnie. Rozumiem ze sytuacja zyciowa i takie tam, ale zostawili to za sobą i nie oceniam ani nie komentuje, może nawet momentami zazdroszczę odwagi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Maj, 2015, 09:12:43
Osobiście od dłuższego czasu zastanawiam się nad sensownością utrzymywania jakichkolwiek wyborów

Tutaj powinna być kropka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Maj, 2015, 09:36:19
Nic podobnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 07 Maj, 2015, 10:01:57
Jarku, ja się zastanawiam z zupełnie innego powodu. Żadna drama i och jak poszli to niech milczo. Polonia amerykańska jest od lat najbardziej pojebanie zradykalizowaną grupą wyborców. Prawy bastion itepe. To są ludzie którzy są tak oderwani od życia w Polsce i tak bardzo nie wiedzą co tu się dzieje, że nie widzę powodu dla którego mieliby decydować o losie Garstki Która Została ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Maj, 2015, 11:00:19
Zobaczcie jakie hasła sobie na 9 maja przygotowali ....Dzisiaj Krym jutro Rzym .....
Choć by człowiek nie chciał, to sami prowokują żeby ich słowem obelżywym obrzucić   :evil:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.kp40.ru%2Fpictures%2Fnews_foto%2F3253%2Fpicture-850h.jpg&hash=61992c3eb886440374fedacdfbcfd6c2370889e7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Maj, 2015, 03:37:03
Nie, no - tabelka, nie debata. :D
Jedna rzecz jest chyba nie teges w tej tabelce. Tanajno jest za JOWami, tylko nie takimi jak Kukiz.
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,17738358,Pawel_Tanajno__Przedsiebiorca__demokrata_bezposredni.html (http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,17738358,Pawel_Tanajno__Przedsiebiorca__demokrata_bezposredni.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Maj, 2015, 12:57:02
No i po co te wkurwy i kłótnie? Wyniki są już znane, Komorowski 83%, Jarubas 112%, reszta kandydatów na minusie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Maj, 2015, 16:50:32
Jak mnie wkurwiają spodnie, w których gdy rozepniemy rozporek, nie możemy go potem zapiąć, bo zamek utknął GDZIEŚ TAM na dole pod materiałem. Wietrzenie sprzętu na mieście.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 10 Maj, 2015, 17:19:55
Ciesz się, że przyrodzenia nie przyciąłeś :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2015, 12:05:57
Nie wiem, jak inni - ja przyciąłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Maj, 2015, 12:47:30
Nie wiem, jak inni - ja przyciąłem.

I co, i co?  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 11 Maj, 2015, 12:47:54
Przyciąłeś przyrodzenie banditowi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Maj, 2015, 13:05:47
Przyciąłeś przyrodzenie banditowi?

Wiadomix. I już chyba znam powód. Dalej jestem mu dłużny 4 dobre pywka za aluminiowe piórko. :) Na bank za to!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Maj, 2015, 13:14:52
Nie wiem, jak inni - ja przyciąłem.
Ja też żem raz przyciął.
At było tak że lałem razu pewnego w bramie w Słupsku będąc na ulicy co nie wiem jak się zowie ale obok bramy jest takie okienko gdzie pierogi ruskie na wynos można kupić a za rogiem polonia była i staromiejcka i postój taksówek i ja lałem wtedy w tej bramie i kobiety wszyszły z jakiegoś biura co z boku było i ja w czasie lania za sunołem ten nieszczęsny suwak i przeciął mi on i ręce olane i spodnie i trampki też ale uciec mi się udało bo one mordę darły że tu się nie leje i że gówniarz i świnia reszty nie słyszałem bo uciekłem i bolało. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 11 Maj, 2015, 13:16:31
Nie wiem, jak inni - ja przyciąłem.
Ja też żem raz przyciął.
At było tak że lałem razu pewnego w bramie w Słupsku będąc na ulicy co nie wiem jak się zowie ale obok bramy jest takie okienko gdzie pierogi ruskie na wynos można kupić a za rogiem polonia była i staromiejcka i postój taksówek i ja lałem wtedy w tej bramie i kobiety wszyszły z jakiegoś biura co z boku było i ja w czasie lania za sunołem ten nieszczęsny suwak i przeciął mi on i ręce olane i spodnie i trampki też ale uciec mi się udało bo one mordę darły że tu się nie leje i że gówniarz i świnia reszty nie słyszałem bo uciekłem i bolało. 

https://www.youtube.com/watch?v=8rxcWlOunPo (https://www.youtube.com/watch?v=8rxcWlOunPo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Maj, 2015, 13:28:33
Białystok - Warszawa 1:1 
czyli drugi koncert Dirge i ponownie wstyd i sromota - identyczna lipa z frekwencją...



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2015, 13:36:33
Ja też żem raz przyciął.
At było tak że lałem razu pewnego w bramie w Słupsku

(https://i.imgflip.com/lcb4k.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Maj, 2015, 00:13:53
Białystok - Warszawa 1:1 
czyli drugi koncert Dirge i ponownie wstyd i sromota - identyczna lipa z frekwencją...






a może to jednak nie jest kwestia miejsca?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnew2.fjcdn.com%2Fthumbnails%2Fcomments%2FAnd%2Bthis%2Bis%2Bbad%2B_d2d7fcb1125d7a935e0396d6d4f96339.png&hash=5a4b457a8659c2b2359b71eb114f58154760c342)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Maj, 2015, 16:18:19
Robisz deal, rozmieniasz walutę, pozwalasz kolesiowi ściągnąć aukcję z allegro, żeby nie płacić prowizji, a dzień później, kiedy wpłacasz pieniądze na konto i chcesz zrobić przelew, wiadomość "Hej, niestety interes który planowałem mi nie wyszedł więc sprzedaż nie aktualna, nie gniewaj się. Jeżeli już przelałeś pieniążki to oczywiście zwrócę "
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 12 Maj, 2015, 16:29:22
Ludzie kurwy. To ten ENGL? Dlatego czasem chyba nie warto się bawić w takie sprzedaże poza allegro, tylko brać przez serwis i nakurwiać negatywami jak leci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 12 Maj, 2015, 16:47:16
Robisz deal, rozmieniasz walutę, pozwalasz kolesiowi ściągnąć z aukcję allegro, żeby nie płacić prowizji, a dzień później, kiedy wpłacasz pieniądze na konto i chcesz zrobić przelew, wiadomość "Hej, niestety interes który planowałem mi nie wyszedł więc sprzedaż nie aktualna, nie gniewaj się. Jeżeli już przelałeś pieniążki to oczywiście zwrócę "
To i tak lepiej niż w moim przypadku, ja do dzisiaj nie zobaczyłem pieniędzy... a nie byłą to mała suma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Maj, 2015, 17:00:37
Robisz deal, rozmieniasz walutę, pozwalasz kolesiowi ściągnąć z aukcję allegro, żeby nie płacić prowizji, a dzień później, kiedy wpłacasz pieniądze na konto i chcesz zrobić przelew, wiadomość "Hej, niestety interes który planowałem mi nie wyszedł więc sprzedaż nie aktualna, nie gniewaj się. Jeżeli już przelałeś pieniążki to oczywiście zwrócę "
To i tak lepiej niż w moim przypadku, ja do dzisiaj nie zobaczyłem pieniędzy... a nie byłą to mała suma.
Mnie kiedyś na 1500 wyrąbali na aukcji Fendera, odzyskałem po pół roku walki z POK na allegro.

@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Tak, to ten ENGL :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 12 Maj, 2015, 17:08:15
Robisz deal, rozmieniasz walutę, pozwalasz kolesiowi ściągnąć z aukcję allegro, żeby nie płacić prowizji, a dzień później, kiedy wpłacasz pieniądze na konto i chcesz zrobić przelew, wiadomość "Hej, niestety interes który planowałem mi nie wyszedł więc sprzedaż nie aktualna, nie gniewaj się. Jeżeli już przelałeś pieniążki to oczywiście zwrócę "
To i tak lepiej niż w moim przypadku, ja do dzisiaj nie zobaczyłem pieniędzy... a nie byłą to mała suma.
Mnie kiedyś na 1500 wyrąbali na aukcji Fendera, odzyskałem po pół roku walki z POK na allegro.

@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Tak, to ten ENGL :(
Mnie przerobił koleś na 2000, sprawa w toku ale na razie cisza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Maj, 2015, 17:09:27
Robisz deal, rozmieniasz walutę, pozwalasz kolesiowi ściągnąć z aukcję allegro, żeby nie płacić prowizji, a dzień później, kiedy wpłacasz pieniądze na konto i chcesz zrobić przelew, wiadomość "Hej, niestety interes który planowałem mi nie wyszedł więc sprzedaż nie aktualna, nie gniewaj się. Jeżeli już przelałeś pieniążki to oczywiście zwrócę "
To i tak lepiej niż w moim przypadku, ja do dzisiaj nie zobaczyłem pieniędzy... a nie byłą to mała suma.
Mnie kiedyś na 1500 wyrąbali na aukcji Fendera, odzyskałem po pół roku walki z POK na allegro.

@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Tak, to ten ENGL :(
Mnie przerobił koleś na 2000, sprawa w toku ale na razie cisza.
Jak przez allegro, to na 100% uda Ci się wyciągnąć pieniądze z powrotem, jak nie - będzie ciężko, ale trzymam kciuki. Ostatnio złodziejstwo się przesadnie wszędzie panoszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 14 Maj, 2015, 14:27:25
do tego trzeba uważać na kradzione konta użytkowników allegro, ja się własnie na taki wałek dałem zrobić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Maj, 2015, 20:26:24
do tego trzeba uważać na kradzione konta użytkowników allegro, ja się własnie na taki wałek dałem zrobić
Ja dokładnie tak samo. Adres email też musieli jakoś przejąć. Najlepsze jest to, że policja ustaliła IP, z którego wystawiono aukcję na szkołę... spory kawał drogi od miejsca, gdzie mieszka właściciel konta. Ogólnie uważajcie wszyscy na aukcje z ceną minimalną ustawioną na 1500, potem widziałem identyczny fake z Ibanezem RG8 i taką samą ceną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Maj, 2015, 00:11:05
Ja miałem fuksa że mi się coś takiego nie trafiło jeszcze

Wkurwia mnie że nie ma gitarzysty w Warszawie który by chciał i dał radę ze mną grać. A szkoda, 4 miesiące szukam jak nie dłużej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Maj, 2015, 00:17:04
Wkurwia mnie, że moja drużyna dostała okropnie w półfinale turnieju
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Maj, 2015, 00:17:31
A co chcesz grać tak z grubsza?

Tylko nie rock/metal ;) tak każdy pisze w ogłoszeniach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Maj, 2015, 00:33:18
Znajdź mój temat "Pseudotwórczość..." :) Progresja, trochę awangardowo, metalowo... Ciężko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Maj, 2015, 11:32:24
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) GG WP LOL #rekt
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 15 Maj, 2015, 11:39:27
Cyka
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Maj, 2015, 12:11:11
Blyat!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 15 Maj, 2015, 12:34:43
Kościeżyn Kożle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 15 Maj, 2015, 13:58:59
Poznań Trybunalski.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Maj, 2015, 17:15:46
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150514/BIALYSTOK/150519777 (http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150514/BIALYSTOK/150519777)

A jeszcze nie tak dawno, zgodnie z polityczna poprawnością. to byli dzielni bojownicy o wolność...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Maj, 2015, 17:30:55
Przecie to zawsze byli podludzie, dodatkowo masowo emigrujący do Polski by żyć na socjalu i na rozbojach.
A zanim się wszyscy tęczowi, dla których niby każdy inny ale równy, posrają ze złości to polecam pomieszkać sobie w sąsiedztwie takich przez 15 lat lub zapraszam na lubelski bronx i tatary, na wieczorny spacerek ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Maj, 2015, 18:44:50
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11060890_953928177991734_3233057215178474814_n.png?oh=243bfe56a560f2ad42cc94fdd8e79d95&oe=55C865A6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Maj, 2015, 00:06:46
Wkurwia/smuci obserwowany w zakresie widzialnym rosnący odsetek młodych ludzi kompletnie nieogarniętych życiowo, towarzysko, brak taktu, refleksji. Co by nie gadać warunki są coraz lepsze, a... A! To może i nieogar rośnie? ;) Nie wiem, czy to od tych internetów? Czy może od dżętów? ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Maj, 2015, 00:44:31
Wkurwia/smuci obserwowany w zakresie widzialnym rosnący odsetek młodych ludzi kompletnie nieogarniętych życiowo, towarzysko, brak taktu, refleksji. Co by nie gadać warunki są coraz lepsze, a... A! To może i nieogar rośnie? ;) Nie wiem, czy to od tych internetów? Czy może od dżętów? ;)...

Sprecyzuj, Wuju, bo każde pokolenie narzeka na poprzednie ;)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Maj, 2015, 07:11:18
Sprecyzuj, Wuju, bo każde pokolenie narzeka na poprzednie ;)
Nie wiem, czy mogę jeżeli istnieje zagrożenie czytania kolejnej odsłony czyjegoś Swędzenia Okolic Odbytu... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Maj, 2015, 21:12:57
Pozwalam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Maj, 2015, 23:52:13
Głupota zmieszana z ignorancją mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 30 Maj, 2015, 13:54:59
 (http://www.youtube.com/watch?v=UKY3scPIMd8#ws)

Edyta - jak filmyk się nie włącza to dodam tylko że Disturbed - Down with the sickness

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Maj, 2015, 15:37:50
(http://www.youtube.com/watch?v=UKY3scPIMd8#ws)

Edyta - jak filmyk się nie włącza to dodam tylko że Disturbed - Down with the sickness

Spoiler
Mnie akurat wkur*ia ten utwór :D Tyle razy go słyszałem, że reaguję na niego prawie jak na "Jaa... Uwielbiam ją..."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: rockstarzzz2 w 30 Maj, 2015, 15:58:40
@OP

Rock Discipline.


Petrucci tu chu... chudy grubasie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Maj, 2015, 23:40:05
(http://www.youtube.com/watch?v=UKY3scPIMd8#ws)

Edyta - jak filmyk się nie włącza to dodam tylko że Disturbed - Down with the sickness

Mnie akurat wkur*ia ten utwór :D Tyle razy go słyszałem, że reaguję na niego prawie jak na "Jaa... Uwielbiam ją..."

To oni mają jakieś inne kawałki? Zawsze myślałem, że grają w kółko jeden:

http://youtu.be/66gSvNeqevg (http://youtu.be/66gSvNeqevg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Maj, 2015, 08:19:35
Niby weekend, a pospać nie można!
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 31 Maj, 2015, 11:43:42
a... A! To może i nieogar rośnie? ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvignette1.wikia.nocookie.net%2Funcyclopedia%2Fimages%2F7%2F74%2FImmortal.gif%2Frevision%2Flatest%3Fcb%3D20091222041928&hash=c81b4e5014f5bdca226ca420ec6cdaf4ada470d3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Maj, 2015, 23:12:55
INSTALACJA BOOTCAMPA!!!
Spoiler

Posty połączone: 01 Cze, 2015, 20:10:37
Wow, W10 preview już działa...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 02 Cze, 2015, 17:58:47
Wkurwiają mnie cwaniaczki nabijające jakieś bezużyteczne posty w topicach (,,o kurwa, zajebiście", "ciekawe jak gra", "ładne wiosło"), tylko po to, żeby władować się na giełdę z jakimś chujowym wiosłem. Widać to jak na dłoni, 50 postów w kilka dni. I typy, które nie potrafią czytać - gdzie ktoś chce kupić pasek - "ło kurwa, to ja Ci doradzę XXX". W tym przypadku ta sama osoba. I tak kurwa tego nie czytasz, ale jak czytasz to wiesz kim jesteś.

Dziś mam dzień wyjątkowego wkurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wojasheck w 02 Cze, 2015, 18:28:52


Do mnie pijesz? Na złagodzenie objawów PMS są tabletki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Cze, 2015, 18:34:24
Ten, tego. Jak tu się nie wkurwić...

https://www.youtube.com/watch?v=MvWI7Zbn9dw (https://www.youtube.com/watch?v=MvWI7Zbn9dw)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 02 Cze, 2015, 18:54:47
Wkurwiają mnie cwaniaczki nabijające jakieś bezużyteczne posty w topicach (,,o kurwa, zajebiście", "ciekawe jak gra", "ładne wiosło"), tylko po to, żeby władować się na giełdę z jakimś chujowym wiosłem. Widać to jak na dłoni, 50 postów w kilka dni. I typy, które nie potrafią czytać - gdzie ktoś chce kupić pasek - "ło kurwa, to ja Ci doradzę XXX". W tym przypadku ta sama osoba. I tak kurwa tego nie czytasz, ale jak czytasz to wiesz kim jesteś.

Dziś mam dzień wyjątkowego wkurwa.

Na metal-archives przerabiam to samo, tam to się "fachowo" nazywa point whoring, czyli kolesie zakładają konto, dodają bzdury na profilach X zespołów żeby naruchać 1000 pkt otwierających uprawnienia edytorskie, po to żeby tylko zmienić jakąś pierdołę związaną z ulubioną/znienawidzoną kapelą, pozmieniać coś na swojej bądź zrobić syf nielubianemu koledze z dawnego składu. A potem trzeba czyścić 100+ stron zespołów z durnych opisów i linków. Mam wrażenie że niektórzy mają zbyt dużo wolnego czasu po prostu  ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 02 Cze, 2015, 19:02:31
Polecam:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi353.photobucket.com%2Falbums%2Fr391%2FSociek%2F200px-Coins_of_Romania_1_Ban_2005.jpg&hash=0dfbd4496d49c2a5e42da79368d12fa7c1d63913)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 02 Cze, 2015, 19:23:09
Ten, tego. Jak tu się nie wkurwić...

https://www.youtube.com/watch?v=MvWI7Zbn9dw (https://www.youtube.com/watch?v=MvWI7Zbn9dw)

Właśnie sobie uświadomiłem fenomen gangu albanii. Liroy przestał nagrywać, a natura nie znosi pustki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Cze, 2015, 00:43:57
[to chyba mój najdłuższy post na tym forum]


Osiągam apogeum wkurwienia przez swoją nieogarniętość przedsiębiorczą.

   Naprawdę. W życiu robiłem (lub liznąłem) w chuj rzeczy, miałem styczność z różnymi dziedzinami itp. Gdy losowi ludzie w losowych miejscach o czymś rozmawiają (lub czytam coś, gdzieś, na necie) - albo temat obił mi się kiedyś o uszy, albo tym czymś zajmowałem się przez pewien okres... Po prostu nierzadko znam się na danej rzeczy w jakimś stopniu i potrafię się wypowiedzieć (unikając usilnie zgrywania wszystkowiedzącego, bo sensu w tym nie ma). Co z tego? Nie mam konkretnej "branży", nie jestem na nic konkretnie ukierunkowany.

   (Nie)stety do muzy najbardziej mnie ciągnie, więc albo nie będę miał hajsu, albo będę bidował. Myślałem o rzeczach związanych z muzyką, na których można zarabiać (bity, soundtrack do filmów krótkometrażowych, gier, udźwiękowienie reklam, miks i mastering, realizacja i nagrywanie w studio), ale nie wiem kompletnie jak i z której strony co ugryźć. Mogę siąść i robić produkt, ale co z załatwianiem wszystkiego? Zdaję sobie sprawę, że tak łatwo mają tylko synowie posłów i wszystko na szczęście mieści mi się w głowie, ale ogólnie ostatnio myślę bardziej poważnie nad tym, co chcę robić. Na poważnie.



Nie sądziłem, że walnę takiego posta na krypto gejowskim forum gitarowym związanym z gitarami siedmiostrunowymi, ale... nie takie rzeczy widziałem już na ss, więc chyba jest okay. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2015, 08:23:25
Banditt jest okiej. Skoro już zdałeś sobie z tego sprawe to na prawde jest dobrze. Do tej pory byłeś raczej nieświadomy i szczesliwy z zycia a teraz zaczniesz może sie jakoś zbierać w sobie. Trzymam kciuki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 03 Cze, 2015, 10:21:00
(...)liznąłem) w chuj(...)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.troll.me%2Fimages%2Fbeavis-and-butthead-lol%2Fuhhhhhh-cool-huh-huh-huh.jpg&hash=121d9c53c2e5b5688f05db32fbdb3acc67c6bce1)

Ale tak na serio to "been there, done that". Jakiś czas żyłem z muzyki na zamówienie (głównie gry, czasami etiudy filmowe albo coś reklamowego), ale ogólnie to:
1. Ciężko się gdzieś wbić, bo to bardzo hermetyczne środowisko i nie lubią "nowych"
2. Jak już się wbijesz to czasami od momentu pozyskania klienta do momentu aż prześlą wytyczne do realizacji mijają miesiące
3. Kasa nie jest zła, chociaż bez rewelacji, za to duża satysfakcja z pracy :)
4. Najlepiej wbić się w branżę gier, ale tam przeważnie potrzebują kompozytora, który także grę udźwiękowi, a do tego często trzeba znać też software jakiego używają, więc ogólnie jest ciężko jeśli nie pracowało się nigdy w gamedev'ie

Podejrzewam, że gdybym się uwziął i poświęcił to pewnie po jakimś czasie byłaby taka płynność zleceń, że kilkumiesięczne czekanie na wytyczne nie stanowiłoby problemu. Natomiast nie mogłem sobie na to pozwolić, bo rachunki, czynsze, zakładanie rodziny itp. więc musiałem odpuścić temat i wrócić do tego co również umiem robić (i lubię, ale nie aż tak jak muzykę ;P), czyli do projektowania grafiki i kodowania, bo tu praca czeka i stara się o mnie, a nie odwrotnie i zarobić można niebrzydko.

Więc jak nie przygniata Cię jeszcze ciężar dorosłości na tyle, że możesz sobie na to pozwolić to nakurwiaj, bo rynek jest hermetyczny, ale jak robisz coś w pytkę to zawsze gdzieś się wepchniesz :)
No i można się zaangażować w jakiś niepłatny projekt z innymi pasjonatami. 90% takich projektów nigdy nie zostaje ukończone, ale w trakcie można zdobyć np. doświadczenie w udźwiękowieniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 05 Cze, 2015, 07:07:09
Ciekawe kiedy KGB zajmie się światową federacją  baseballa ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 05 Cze, 2015, 09:45:22
jak robisz coś w pytkę to zawsze gdzieś się wepchniesz :)

O to to. Tyczy się każdej branży. Co do muzyki zaś wtrącę małą dygresję, która mi się nasunęła. Otóż zapamiętałem słowa pewnego bardzo uznanego producenta muzycznego, który w rozmowie ze mną powiedział mi tak:
"Dzisiaj możesz nagrywać profesjonalną muzykę w domu nawet na tanim sprzęcie. Ostatecznym rezultatem powinno być Twoje własne, oryginalne brzmienie. Bo własne, rozpoznawalne brzmienie i styl są warte co najmniej milion dolarów."

---------

Back to the topic: wkurwia mnie promotor pojeb, który mści się na mnie za to, że nie ma u mnie autorytetu. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 05 Cze, 2015, 10:44:10
Mnie wkurwiają ludzie - zwłaszcza jakimś dziwnym trafem mój rocznik, który zamiast mózgu ma trociny. Dorośli ludzie, STUDENCI podobno, a kurwa jak dzieci - obrażają się, kombinują, knują za plecami - jebana mentalna gimbaza. Przeraża mnie brak zdolności do rozmowy, posiadania własnego zdania i zdrowego rozsądku. Bydło, któremu możesz wmówić cokolwiek a oni to kupią i przyklasną dla własnej satysfakcji. Nieważne, że jest organizacja (jestem starostą) - ważne, żeby na ostatnią prostą spierdolić to wszystko, bo się jakaś pizda na mnie obraziła i musi sobie jakoś ego podbudować. I tak cały czas odnoszę wrażenie, że ja się rozminąłem z rokiem urodzenia i powinienem już dawno mieć robotę i dzieciarnię - bo ja zwyczajnie tych ludzi kurwa nie rozumiem. Nie rozumiem mentalności tej dzieciarni, tych płytkich umysłów bez wyobraźni, pogoni za własnym dobrem - zamiast współpracować i próbować przetrwać tę chujnię to każdy sobie rzuca kłody pod nogi. Przerażające, że wyższy rocznik jest w chuj zorganizowany i zgrany, a wystarczy rok przeskoku i jest burdel. Wkurwia mnie, że będę musiał w przyszłości żyć i współpracować z takimi amebami umysłowymi, pozbawionymi własnego zdania, rozsądku, empatii i chęci do wspólnego pokonywania przeciwności - NIE KURWA, liczy się tylko moje dupsko, reszta niech spierdala. Wiem, że tak jest wszędzie, ale jakoś dziwnym trafem, wystarczy rok wyżej, a mentalność jest zupełnie inna. Aż przerażająca jest różnica, że starsi studenci owszem, mają spiny, ale współpracują. Razem by przetrwać. 70 osób. A ja się kurwa męczę i chuj mnie strzela.

kurwa. ale textwall. ale wkurwiłem się. @Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) ładuj odłamkowym
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Cze, 2015, 11:31:03
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652)  przyzwyczajaj się ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 05 Cze, 2015, 11:36:18
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) spoko loko, z czasem z durnoty dzieciarnia wyrasta. Na moich studiach są żywe na to przykłady, że się dzieciaki ogarniają po roku, dwóch latach studiowania. ;)

Ale fakt, rozmawiając z jakimkolwiek aktywnie zawodowym pracownikiem edukacji (czy to nauczyciel, czy to pielęgniarka) każdy potwierdza - im rocznik młodszy, tym głupszy i gorzej wychowany.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Cze, 2015, 11:46:15
Że się wtrącę - ostatnio jedna aktoreczka lat ok.27, występująca w jakichś serialowych fekaliach, na hasło "Himilsbach i Maklakiewicz", powiedziała, że niestety nie zna. Dodam, że laska po studiach AKTORSKICH! Myślałem, że się spierdolę z krzesła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Cze, 2015, 11:50:39
Mnie wkurwiają ludzie - zwłaszcza jakimś dziwnym trafem mój rocznik, który zamiast mózgu ma trociny. Dorośli ludzie, STUDENCI podobno, a kurwa jak dzieci - obrażają się, kombinują, knują za plecami - jebana mentalna gimbaza. Przeraża mnie brak zdolności do rozmowy, posiadania własnego zdania i zdrowego rozsądku. Bydło, któremu możesz wmówić cokolwiek a oni to kupią i przyklasną dla własnej satysfakcji. Nieważne, że jest organizacja (jestem starostą) - ważne, żeby na ostatnią prostą spierdolić to wszystko, bo się jakaś pizda na mnie obraziła i musi sobie jakoś ego podbudować. I tak cały czas odnoszę wrażenie, że ja się rozminąłem z rokiem urodzenia i powinienem już dawno mieć robotę i dzieciarnię - bo ja zwyczajnie tych ludzi kurwa nie rozumiem. Nie rozumiem mentalności tej dzieciarni, tych płytkich umysłów bez wyobraźni, pogoni za własnym dobrem - zamiast współpracować i próbować przetrwać tę chujnię to każdy sobie rzuca kłody pod nogi. Przerażające, że wyższy rocznik jest w chuj zorganizowany i zgrany, a wystarczy rok przeskoku i jest burdel. Wkurwia mnie, że będę musiał w przyszłości żyć i współpracować z takimi amebami umysłowymi, pozbawionymi własnego zdania, rozsądku, empatii i chęci do wspólnego pokonywania przeciwności - NIE KURWA, liczy się tylko moje dupsko, reszta niech spierdala. Wiem, że tak jest wszędzie, ale jakoś dziwnym trafem, wystarczy rok wyżej, a mentalność jest zupełnie inna. Aż przerażająca jest różnica, że starsi studenci owszem, mają spiny, ale współpracują. Razem by przetrwać. 70 osób. A ja się kurwa męczę i chuj mnie strzela.

kurwa. ale textwall. ale wkurwiłem się. @Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) ładuj odłamkowym

U mnie jest dokładnie to samo, pół roku zrezygnowało, bo mieli dość tej "atmosfery". Teraz zainterweniowały władze uczelni, bo się zaczął robić taki syf organizacyjny i stosunków między studentami i wykładowcami - w poniedziałek wszyscy na dywaniku u opiekunów kierunku. :D Może w końcu się coś poprawi, bo jak nie, to pier*olę te studia albo sam zostanę starostą, mimo że tak tego nie chcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Cze, 2015, 12:17:32
Ne wem czemu zostałem wywołany do tablicy ale w sumie mogę się wypowiedzieć jako przedstawiciel gatunku.

Mogę tylko potwierdzić, wyścig szczurów pełną gębą. Jeżeli on nie zaliczy to ja mam większe szansę, bo przecież nie uwalą wszystkich? Ale ja po części winię tutaj wykładowców. Wychodzą z założenia, że to studenci są dla nich, a nie odwrotnie... Historie w stylu: "E, Zbyszek, upierdol w tym roku 30 osób, bo dziekan chce sobie nowy samochód kupić z kasy za warunki" to codzienność. Grożenie studentom i traktowanie ich jak śmieci to norma. Nic dziwnego, że potem niektórzy studenci tak się zachowują, w końcu uczą się tego od wykładowców... Oczywiście nie wszyscy tacy są. Zdarzają się pasjonaci, którzy chcą czegoś nauczyć i próbują zarazić te młodsze pokolenia ale ostatnio to rzadkość. Są też dzieciaki, które już takie mściwie przychodzą na uczelnie i nie da się z nimi już nic zrobić. Kwestia wychowania w domu. Znam przypadki ludzi, którzy są wiecznie wkurwieni i nigdy im nic nie pasuje. No ale jak im może coś pasować skoro tatusie siedzią w domu przed telewizorem i tylko cały czas syczą: "Co ten Kaczyński?!", "Wina Tuska!". Ale nie będę schodził na temat wojny polsko-polskiej, bo już mam dość polityki. xd

polak polakowi wilkiem,
a zombie zombie zombie

pzdr, studenciak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Cze, 2015, 12:40:17
Jebać studentów! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Cze, 2015, 12:46:22
Nooo, "student" to w dzisiejszych czasach obelga gorsza niż "socjalista". Wystarczy przejść się na jakiekolwiek juwenalia żeby to zrozumieć :-X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Cze, 2015, 13:34:14
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796), a byłeś już na otwarciu? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Cze, 2015, 15:26:25
Wkurwia mnie niemiłosiernie nietrzymanie się terminów umownych TVP. Najpierw pół roku bujania się z tym, żeby wywiązali się ze swojej części, potem mija termin umowny i dalej kasy na koncie niet... Poważna instytucja, psia ich mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 06 Cze, 2015, 00:50:13
Co do studiów, to i tak się cieszcie, że z Polakami tylko studiujecie. Ja jestem na studiach angolojęzycznych na PW i ponad połowa mojego kierunku to nasi "przyjaciele" od ropy naftowej. Jakkolwiek jestem tolerancyjny, to takiej bandy niedojebanych debili nigdy w życiu nie widziałem. Chciałem być starostą, a teraz dziękuję Bogu, że wybrali kogoś innego, bo zrezygnował on ze studiów przez to. Całe szczęście po roku podobno odpada 3/4 z nich, więc będę miał kameralny kierunek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Cze, 2015, 08:21:40
Najwiekszy producent ropy to Rosja, czy o nich myślisz czy o tych z turbanem ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 06 Cze, 2015, 10:06:56
Mnie pewnie wyjebią (przynajmniej takie mam przeczucia), a jak nie wyjebią, to ustawię grupy na nowy semestr i sam się wyjebie :D na własnych zasadach, a nie, że jakiś obrażony kutas sobie fochy stroi i ludzie mu laskę robią, bo jest taki "och ach". Gość spazmów dostawał jak z koła dostał...4. Patola. Inni to by się ze szczęścia posrali. Przynajmniej licencjat sobie zajebisty napiszę, bo mam kozak promotora, fachowca i to mnie motywuje do roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 06 Cze, 2015, 10:40:04
Pierdoleni podludzie
http://www.unilad.co.uk/articles/isis-behead-libyan-solider-in-front-of-kids-claiming-its-educational/ (http://www.unilad.co.uk/articles/isis-behead-libyan-solider-in-front-of-kids-claiming-its-educational/)
:l
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 06 Cze, 2015, 11:19:06
Wkurwia mnie, że mój niemiecki szwagier Björn (no offence @björn ) jest debilem. Sprzedał BMW 320d, 2009r, przeb. 90tys. za 6k euro w komisie bo chwilowo nie miał pieniędzy. Czyli za ok. pół ceny rynkowej. A pierwsze co zrobił to pojechał kupić gierkę za 60 euro.

Tzn bardziej mnie boli, że nie wpadł na pomysł, żeby mnie zapytać czy może jestem zainteresowany. Chętnie skorzystałbym na tym, że jest debilem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 06 Cze, 2015, 13:49:51
Najwiekszy producent ropy to Rosja, czy o nich myślisz czy o tych z turbanem ?

O tych z turbanem. Rosjanie to raczej nie odbiegają od nas w możliwościach przyswajania wiedzy. Przypomniała mi się sytuacja sprzed miesiąca (drugi semestr, robimy analizę 2 obecnie). Tłumaczę takiemu typkowi z Arabii Saudyjskiej (akurat sympatyczny i zabawny gość, bardzo europejski) o co chodzi w całkach podwójnych i potrójnych. Nagle on pokazuje palcem na jedną rzecz w tejże całce. Myślałem, że pyta o całość, o której mu mówię. Nie, niestety. On się pytał, co to jest sinx...

Pierdoleni podludzie
http://www.unilad.co.uk/articles/isis-behead-libyan-solider-in-front-of-kids-claiming-its-educational/ (http://www.unilad.co.uk/articles/isis-behead-libyan-solider-in-front-of-kids-claiming-its-educational/)
:l

Ale aż takich podludzi to nie mam. Można powiedzieć że mi się trafił bardziej cywilizowany sort.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Cze, 2015, 16:21:02
Ale aż takich podludzi to nie mam. Można powiedzieć że mi się trafił bardziej cywilizowany sort.

niby tak... ale kiedy nikt nie patrzy...
:V
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Cze, 2015, 20:35:31
Wkurwia mnie, że mój niemiecki szwagier Björn (no offence @björn ) jest debilem. Sprzedał BMW 320d, 2009r, przeb. 90tys. za 6k euro w komisie bo chwilowo nie miał pieniędzy. Czyli za ok. pół ceny rynkowej. A pierwsze co zrobił to pojechał kupić gierkę za 60 euro.

Tzn bardziej mnie boli, że nie wpadł na pomysł, żeby mnie zapytać czy może jestem zainteresowany. Chętnie skorzystałbym na tym, że jest debilem.


 Wybacz mu, ale tylko jeśli płakał jak sprzedawał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Cze, 2015, 11:27:43
To, że sprzedał do komisu za pół ceny, nie znaczy, że gdybyś chciał kupić, zszedłby poniżej 10 k €. Ludzka natura.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Cze, 2015, 11:33:01
I jeszcze do granicy by gonił, bo się rozmyślił .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Cze, 2015, 17:21:08
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-e.soup.io%2Fasset%2F12244%2F9352_e34d.jpeg&hash=d057612a7f585df9e63b6d4834cb5c573c381ec5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Cze, 2015, 17:54:13
A mnie wkurwia podejscie studenciatek do swoich wlasnolebnie wybranych studiów. Pewnie jakby trzeba bylo zaplacic to by jeden z drugim odpuscil, albo szanowal bardziej. Inna sprawa ze polowe z tych debilnych kierunków na idiotycznych uczelniach trzebabybylo wpizdu pozamykac.
Na chuj studiowac cos majac na to wyjebane?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 08 Cze, 2015, 19:47:59
Palacze. Tym razem pominę smród, ale, do cholery, jakim ignorantem i brudasem trzeba być, żeby rzucać peta na chodnik, stojąc dosłownie nie więcej jak 3 metry od kosza?
To już nie wkurw, ale taka "humorystyczna" sytuacja w temacie widziana wczoraj - wiem, że policja często dowala się do bzdur, żeby podbić statystyki, ale też trzeba mieć tupet, żeby tłumaczyć się z nerwami policji z palenia papierosa stojąc pod ścianą na dworcu, na której były dwa znaku oznaczające zakaz palenia. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 08 Cze, 2015, 19:59:21
Palacze. Tym razem pominę smród, ale, do cholery, jakim ignorantem i brudasem trzeba być, żeby rzucać peta na chodnik, stojąc dosłownie nie więcej jak 3 metry od kosza?
To już nie wkurw, ale taka "humorystyczna" sytuacja w temacie widziana wczoraj - wiem, że policja często dowala się do bzdur, żeby podbić statystyki, ale też trzeba mieć tupet, żeby tłumaczyć się z nerwami policji z palenia papierosa stojąc pod ścianą na dworcu, na której były dwa znaku oznaczające zakaz palenia. ;)

Palenie papierosów jest passé i dla ciot :D just sayin'
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Cze, 2015, 20:44:03
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.wp.pl%2Fa%2Ff%2Fjpeg%2F32293%2Ftur_34.jpeg&hash=70285715459cbc6af638db5174c5a430ce154d7b)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Cze, 2015, 21:40:01
A mnie wkurwia podejscie studenciatek do swoich wlasnolebnie wybranych studiów. Pewnie jakby trzeba bylo zaplacic to by jeden z drugim odpuscil, albo szanowal bardziej. Inna sprawa ze polowe z tych debilnych kierunków na idiotycznych uczelniach trzebabybylo wpizdu pozamykac.
Na chuj studiowac cos majac na to wyjebane?

Ej, nie studiujesz może kognitywistyki na pierwszym roku na UMK? :D :D :D Bo DOKŁADNIE to samo myślę, aż się dałem wpieprzyć w starostwo, bo taki syf jest
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 08 Cze, 2015, 21:44:35
A mnie wkurwia podejscie studenciatek do swoich wlasnolebnie wybranych studiów. Pewnie jakby trzeba bylo zaplacic to by jeden z drugim odpuscil, albo szanowal bardziej. Inna sprawa ze polowe z tych debilnych kierunków na idiotycznych uczelniach trzebabybylo wpizdu pozamykac.
Na chuj studiowac cos majac na to wyjebane?

Ej, nie studiujesz może kognitywistyki na pierwszym roku na UMK? :D :D :D Bo DOKŁADNIE to samo myślę, aż się dałem wpieprzyć w starostwo, bo taki syf jest

Hahaha,  niestety nie,  studia skończyłem z 10 lat temu,  a studentów ogladam obecnie z drugiej strony biurka,  wiec mam  w kurwęż trudniej :-D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Cze, 2015, 21:51:46
A mnie wkurwia podejscie studenciatek do swoich wlasnolebnie wybranych studiów. Pewnie jakby trzeba bylo zaplacic to by jeden z drugim odpuscil, albo szanowal bardziej. Inna sprawa ze polowe z tych debilnych kierunków na idiotycznych uczelniach trzebabybylo wpizdu pozamykac.
Na chuj studiowac cos majac na to wyjebane?

Ej, nie studiujesz może kognitywistyki na pierwszym roku na UMK? :D :D :D Bo DOKŁADNIE to samo myślę, aż się dałem wpieprzyć w starostwo, bo taki syf jest

Hahaha,  niestety nie,  studia skończyłem z 10 lat temu,  a studentów ogladam obecnie z drugiej strony biurka,  wiec mam  w kurwęż trudniej :-D

Zrób sobie procę, będzie łatwiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Cze, 2015, 22:02:44
Ostatnio szedłem sobie przez Pragę i wyskoczyło do mnie takich 3 młodzieniaszków. Dresiki trochę obili mi ryj i zabrali telefon ale teraz tak sobie myślę, że mogło być gorzej... mogłem wpaść na studentów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Cze, 2015, 22:17:28
A mnie wkurwia podejscie studenciatek do swoich wlasnolebnie wybranych studiów. Pewnie jakby trzeba bylo zaplacic to by jeden z drugim odpuscil, albo szanowal bardziej. Inna sprawa ze polowe z tych debilnych kierunków na idiotycznych uczelniach trzebabybylo wpizdu pozamykac.
Na chuj studiowac cos majac na to wyjebane?

Ej, nie studiujesz może kognitywistyki na pierwszym roku na UMK? :D :D :D Bo DOKŁADNIE to samo myślę, aż się dałem wpieprzyć w starostwo, bo taki syf jest

Hahaha,  niestety nie,  studia skończyłem z 10 lat temu,  a studentów ogladam obecnie z drugiej strony biurka,  wiec mam  w kurwęż trudniej :-D
W takim razie współczuję :D Ludzie na roku u mnie mają takie siubździu w głowie, że aż mi żal pracowników wydziału, że są zmuszeni tracić czas na nich i ich nieistniejące problemy....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 08 Cze, 2015, 23:11:09
Mam nadzieję, że nie studiujesz ekonomii ani politologii :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Cze, 2015, 00:00:38
Od następnego roku dopiero, nie martw się :P
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Cze, 2015, 12:17:29
Od następnego roku dopiero, nie martw się :P
Spoiler
Uff, uspokoiłeś mnie... młody i głupi jeszcze. :D Dobrze, jeszcze będą z Ciebie ludzie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Cze, 2015, 12:46:16
Od następnego roku dopiero, nie martw się :P
Spoiler
Uff, uspokoiłeś mnie... młody i głupi jeszcze. :D Dobrze, jeszcze będą z Ciebie ludzie. ;)
Jak mawiał Piłsudski: "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem." :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 09 Cze, 2015, 13:07:11
[Jak mawiał Piłsudski: "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem." :D

Czyli starzy socjaliści byli skurwysynami byli za młodu ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Cze, 2015, 13:15:18
Może pozostali młodzi duchem do końca ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Cze, 2015, 14:38:07
Dlatego tacy wariaci. Z frustracji, że już nie poruchają, a chciałoby się. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Cze, 2015, 21:19:54
Wkurwiają mnie, o! jak wkurwiają, ludziki, którzy nie znają się ni w ząb na danym temacie, a tylko bazując na swoim tupecie jeszcze potrafią stwierdzić, że znają się lepiej...!
Żeby przybliżyć temat (ale na wszelki wypadek nie za bardzo...) : tłumaczysz coś komuś trzy razy, mimo to totalny brak kumacji, a miesiąc później słyszysz: przecież ja się na tym znam lepiej!  :facepalm: :facepalm: :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 09 Cze, 2015, 21:35:45
A mnie wkurwia, że może i kasę mam i mógłbym wydać na skerveseny, majonezy albo inne customy, duesenbergi też.. ale nie jestem pro gitarzystą, nie mam dobrego zespołu, więc najzwyczajniej w świecie czuje kaca moralnego na myśl o wydaniu cirka 7-8k na coś czego nie wykorzystam w 100%...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 09 Cze, 2015, 22:37:40
A mnie wkurwia, że może i kasę mam i mógłbym wydać na skerveseny, majonezy albo inne customy, duesenbergi też.. ale nie jestem pro gitarzystą, nie mam dobrego zespołu, więc najzwyczajniej w świecie czuje kaca moralnego na myśl o wydaniu cirka 7-8k na coś czego nie wykorzystam w 100%...

Gdyby gitary z wysokiej półki mieli kupować tylko ludzie, którzy wykorzystają je w 100%, branża by dawno upadła. Wspieraj polskie manufaktury ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Cze, 2015, 22:53:21
Skervesena na Merlinach :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Cze, 2015, 23:02:39
Skervesena na Merlinach :v
nie rozumiem, merliny to spoko pipaki!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 09 Cze, 2015, 23:04:19
Jeśli faktycznie nie zaboli Cię finansowo wydanie takiej kasy, to nie ma co się zastanawiać. ;) Chodzi o przyjemność! :) A i grać się bardziej chce.  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Cze, 2015, 23:10:51
Skervesena na Merlinach :v
nie rozumiem, merliny to spoko pipaki!

Nie wypowiem się bo nie mam. Po prostu jeszcze nie widziałem żeby ktoś kupił wiosło za 8k z Merlinami. Albo chociaż Ibka z Merlinami a następnie ich nie wyjebał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Cze, 2015, 23:12:00
no ja powaznie sie zastanawialem nad sabotage jak 6ke zamawiałem
mialem tez legenda ceramic i zajebiscie gadał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Cze, 2015, 23:13:30
Póki co moim najlepiej gadającym pipakiem jest... Ścierański/Slick :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Cze, 2015, 08:32:22
Skervesena na Merlinach :v

No właśnie ... hm <zadumał się, zapędzony w kozi róg>   no jakos ten no, no nie wiem :D

A mnie wkurwia, że może i kasę mam i mógłbym wydać na skerveseny, majonezy albo inne customy, duesenbergi też.. ale nie jestem pro gitarzystą, nie mam dobrego zespołu, więc najzwyczajniej w świecie czuje kaca moralnego na myśl o wydaniu cirka 7-8k na coś czego nie wykorzystam w 100%...

Spokojnie mogę stwierdzić ze 80% klientów naszych czy mayo ( tutaj oczywiście tylko domysł oparty na sondażu GP :P ) nie wykorzystuje 100% możliwości instrumentów. Ale kupują z zupelnie odwrotnego powodu, aby właśnie poczuć sie lepiej ;)
Z drugiej strony uważam ze jesli uczyć sie to na dobrych "urządzeniach", unikniesz złych nawyków, nie bedziesz walczyć z przeciwnościami tegoż urządzenia. To nie dotyczy tylko gitar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 10 Cze, 2015, 09:27:42
 tak mi się przypomniał pierwozór tego nurtu
http://www.youtube.com/watch?v=QTXyXuqfBLA (http://www.youtube.com/watch?v=QTXyXuqfBLA)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 10 Cze, 2015, 09:38:49
A mnie wkurwia, że może i kasę mam i mógłbym wydać na skerveseny, majonezy albo inne customy, duesenbergi też.. ale nie jestem pro gitarzystą, nie mam dobrego zespołu, więc najzwyczajniej w świecie czuje kaca moralnego na myśl o wydaniu cirka 7-8k na coś czego nie wykorzystam w 100%...
Pierdolenie! Nie musisz być pr0, żeby mieć super gitarę. Jeśli to jest Twoja pasja i poświęcasz temu uwagę, cieszy Cię to etc. to warto wydać na tą gitarę każda złotówkę. Może właśnie wymarzony instrument zainspiruje Cię do napisania czegoś zajebistego albo intensywniejszego ćwiczenia. Życie jest krótkie i nie ma czasu na zastanawianie się (zwłaszcza nad tak prostą sprawą  :D).
Popatrz na  to z innej strony: tylu chujowych kierowców wozi się zajebistymi brykami, większość z nich pewnie nawet nie wykorzystała 1/10 możliwości jakie daje im ten samochód i pewnie nigdy tego nie zrobią, więc dlaczego Ty nie miałbyś kupić sobie świetnej gitary?  ;) Moja rada, zamawiaj i ciesz się muzyką! Trzeba mieć jakąś przyjemność w życiu.
Ale w sumie ja jestem niepoprawnym pasjonatem i byłbym w stanie wydać ostatnie pieniądze na sprzęt  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Cze, 2015, 10:21:59
Tl;dr. Dlatego grasz tylko na customach? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 10 Cze, 2015, 10:25:06
Gram na customach bo cenię jakość  ;) Po prostu nie rozumiem tego zjebanego myślenia ludzi: jak ktoś kupuje samochód za 80 000zł, który z roku na rok będzie tracił na wartości i będzie trzeba do niego dokładać, z czego na końcu sprzeda go za 30 000zł to jest normalne, ale jak ktoś kupuje sobie gitarę za 10-12zł, która nie straci na wartości zbyt dużo (a nawet można potem zarobić kupując używkę) bo to pasja, radość i marzenia to jest pojebem i wgl jak można dać tyle hajsu za gitarę. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 10 Cze, 2015, 10:56:43
Ok, pewnie, macie rację to też wiem.

Ale jestem na tyle powściągliwy w kupowaniu tony gitar, że tak naprawdę oprócz aspektów wizualnych, rodzaju pipów, mostka, to nie mam zielonego pojęcia jaką gitarę o jakiej dokładnej specyfikacji bym chciał, ba, pewnie niektóre aspekty by mnie zaskoczyły, bo o nich najzwyczajniej nie wiem.
A przecież wszyscy tu piszą, że jak lutniczą gitarę kupować, to trzeba wszystko wiedzieć i być pewnym i fogle....

I kółko się zamyka ... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Cze, 2015, 11:19:09
I dzięki tylu różnym postawom mamy i rynek customów i wtórny rynek.... czasami tylko wina brak ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 10 Cze, 2015, 12:05:43
Wkurwia mnie brak 8 strunowych fałek. Jak kurwa człowiek chce sobie kolekcję powiększyć jakąś V8 powiekszyć - TO NIE. Albo limited editiony albo zagramanicą. A jak zagramanicą - to wkurwia mnie kurs dolara, VAT, cło i koszty przesyłki. JA PIERDOLE. Nawet Agile odpada - Hornet 8 za 725$. Już chyba taniej będzie u nas wystrugać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Cze, 2015, 12:36:38
[...] Nawet Agile odpada - Hornet 8 za 725$. Już chyba taniej będzie u nas wystrugać...

Śmiechłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 10 Cze, 2015, 12:38:38
[...] Nawet Agile odpada - Hornet 8 za 725$. Już chyba taniej będzie u nas wystrugać...

Śmiechłem.

Oj no. W sensie, że drożej, ale lepiej. Dolicz cło, VAT i import i robi się z tego prawie 4 koła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Cze, 2015, 13:41:47
Zamówiłem czarny zegarek.
Przyszedł przyciemniany nikiel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 10 Cze, 2015, 14:28:23
I dzięki tylu różnym postawom mamy i rynek customów i wtórny rynek.... czasami tylko wina brak ;)

No i dlatego sie wkurwiam, bo chce ale nie mogiem, bojem się.  I tak non toper gas trwa... uciazliwy jak kilkugodzinny wzwod :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Cze, 2015, 14:59:34
Wkurwia mnie brak 8 strunowych fałek. Jak kurwa człowiek chce sobie kolekcję powiększyć jakąś V8 powiekszyć - TO NIE. Albo limited editiony albo zagramanicą. A jak zagramanicą - to wkurwia mnie kurs dolara, VAT, cło i koszty przesyłki. JA PIERDOLE. Nawet Agile odpada - Hornet 8 za 725$. Już chyba taniej będzie u nas wystrugać...
A Yony nie miał przypadkiem 8-strunowej V-ki Schectera?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 10 Cze, 2015, 15:13:08
Miał nawet dwie  :D Jedna poszła w świat, przewinęła się nawet drugi raz przez forum niedawno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Cze, 2015, 16:22:41
A mnie chyba nic nie wkurwia, bo żal tracić nerwy na wkurwy...

Co nie oznacza, że nie odczuwam rozczarowań, rozgoryczenia i czasami niesmaku. Ale wkurw? Hm.

W sumie wkurwił mnie jeden taki, ale chuj z nim. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Cze, 2015, 18:27:54
Dzieci z tego nie ma, więc rzucić go nie problem ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Cze, 2015, 09:39:44
O kurwa, fajna nawet i niedrogo. W sumie zapomniałem o tej serii BC Richa, jedyna która jako tako wygląda. Mają na musiciansfriend. Rozumiem, że mimo tego, że mi cene w PLN podają to i tak muszę VAT i cło doliczyć, prawda? Cło to wiem, ale czy VAT?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 12 Cze, 2015, 03:11:44
Jeżeli zastanawiasz się, czy będziesz musiał dopłacić, to będziesz musiał dopłacić. Złota reguła
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Cze, 2015, 12:40:13
Jeżeli zastanawiasz się, czy będziesz musiał dopłacić, to będziesz musiał dopłacić. Złota reguła

To jest źle postawione pytanie. Nie zastanawiaj się, czy będziesz musiał dopłacić, tylko ile ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Cze, 2015, 13:02:48
O kurwa, fajna nawet i niedrogo. W sumie zapomniałem o tej serii BC Richa, jedyna która jako tako wygląda. Mają na musiciansfriend. Rozumiem, że mimo tego, że mi cene w PLN podają to i tak muszę VAT i cło doliczyć, prawda? Cło to wiem, ale czy VAT?

strona po prostu automatycznie przelicza na walutę kraju z którego klikash. Vat i cło normalnie zostaje Ci do opłacenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 17 Cze, 2015, 15:28:11
Wqrwiają mnie polskie sklepy muzyczne oferujące "fikcyjny" towar. Fikcyjny, tzn. niby jest dostępny, ale na zamówienie mimo, że wystawiają go np. na alledrogo. Napaliłem się na ogranie JCA22h, a tu jeden wielki penis, bo nie mamy, a jak jesteś pan zainteresowany, to możemy sprowadzić. "Jak żyć panie premierze!?"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Cze, 2015, 16:04:14
- Dzień dobry, gdzie można obejrzeć sprzęt?
- Niestety nie mamy na stanie ale możemy sprowadzić
- A to nie, chciałem tylko ograć
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 17 Cze, 2015, 16:20:22
Johnny, w tym co napisałeś jest ziarenko prawdy, ale z drugiej strony mam dość kupowania sprzętu bez uprzedniego ogrania. Rozumiem, że dla sprzedawców jest to irytujące, że większość przychodzi sobie obejrzeć i osłuchać wiosło/piec itp., a i tak zamówi sobie przez neta, bo taniej. Jednakże, gdy sprzęt w muzycznym jest w cenie kilkadziesiąt złotych droższy niż necie, to można to przeboleć, bo to właśnie ta marża za udostępnianie go oglądaczom. Natomiast kilka stówek więcej, to już kuźwa nie jest uczciwe. Zdaję sobie sprawę, że koszta lokalu, pracowników i inne, ale idąc sobie do salonu samochodowego przed zakupem chcesz się przejechać autem z takim silnikiem jaki cię interesuje, a nie, że mamy na stanie tylko 1.2 75KM, ale przejedź się pan, bo to prawie to samo co wymarzony przez pana 1.6 115KM, który sprowadzimy jak wpłacisz zaliczkę. Jedno proste stwierdzenie "Towar dostępny na zamówienie" na stronce sklepu przy danym produkcie znacznie ułatwiłoby nam życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 18 Cze, 2015, 20:51:43
First world problems: Trzy gitary, w każdej inne straplocki... :/ ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Cze, 2015, 21:09:34
First world problems: Trzy gitary, w każdej inne straplocki... :/ ;)

Wszędzie dunlopy i po sprawie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 19 Cze, 2015, 00:58:08
Ja mam wszędzie szalery. Głównie dlatego ze można do nich kupić kołki z chin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Cze, 2015, 08:17:17
Ja tam kołki kupuje w dżewnym za rogiem, jakie chcesz 5ki 6ki 8ki 10ki :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 19 Cze, 2015, 14:05:33
Ale z chin?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Cze, 2015, 14:48:14
Nie, sklep dżewny niedaleko mnie :P tuż za rogiem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 15:32:10
Bieda. Wzięłbym se nową gitsę, a ni mo za co :( A tyle fajnych ostatnio NGD...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 19 Cze, 2015, 15:54:50
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.meme.am%2Finstances%2F400x%2F58393818.jpg&hash=c39951c9d8c19f71f7032b1410e0156e051dcc81)
Od marca się zbieram na nowy sprzęcior i non-stop przekłada mi się to z miesiąca na miesiąc bo człowiek nie samym sprzętem żyje :v Daj boziu gdzieś w lipcu/sierpniu coby można było świnkę skarbonkę rozbić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Cze, 2015, 18:36:26
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652)
(http://cdn.meme.am/instances/400x/58393818.jpg)
Od marca się zbieram na nowy sprzęcior i non-stop przekłada mi się to z miesiąca na miesiąc bo człowiek nie samym sprzętem żyje :v Daj boziu gdzieś w lipcu/sierpniu coby można było świnkę skarbonkę rozbić.

Zmień pracę na inną, weź kredyt...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 19 Cze, 2015, 19:13:48
To po studiach ;D na razie się trzymię ze stypendium. Na wakacje załatwiłem sobie płatny staż i to całkiem dobrze płatny, dlatego tak patrzę w stronę wakacji z NGD w myślach.

A kredyt? Ostateczna ostateczność.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 19 Cze, 2015, 19:47:25
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510)
Panie Prezydencie, Pan tutaj na naszym skromnym forum? :lol: Łączymy się w "bulu i nadzieji" po przegranych wyborach :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Cze, 2015, 20:05:32
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510)
Panie Prezydencie, Pan tutaj na naszym skromnym forum? :lol: Łączymy się w "bulu i nadzieji" po przegranych wyborach :)

Osz Ty mój szogunie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 19 Cze, 2015, 20:15:58
A...no tak xD :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Cze, 2015, 20:24:08
A wiecie co jest wkurwiające? Nigdzie w kraju nie ma na rynku wtórnym Blackoutsów AHB-1 od dłuższego czasu...

Jak żyć?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 20:26:56
A wiecie co jest wkurwiające? Nigdzie w kraju nie ma na rynku wtórnym Blackoutsów AHB-1 od dłuższego czasu...

Jak żyć?!

No to prawda, jest to bardzo wkurwiające. Same EMG na lewo i prawo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Cze, 2015, 20:31:52
W tym sporo podróbek albo ceny z dupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 20:34:39
W tym sporo podróbek albo ceny z dupy.

Ty, przecież stosunkowo niedawno były AHB-3 na OLX po nawet logicznej cenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Cze, 2015, 20:58:04
Interesują mnie tylko AHB-1.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 21:03:56
Wiem wiem, ale ten set był takim wyskokiem od normy w postaci posuchy od jakichkolwiek BO ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Cze, 2015, 23:31:58
A wiecie co jest wkurwiające? Nigdzie w kraju nie ma na rynku wtórnym Blackoutsów AHB-1 od dłuższego czasu...

Jak żyć?!

Powiedz to mi, człowiekowi który jako drugi Polak kupuje SD Pegasusa w GuitarProject według obsługi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 23:38:14
Ta, to ciekawe który ja w kolejności będę z AHB-3 7 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 20 Cze, 2015, 19:39:32
immobiliser.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Cze, 2015, 22:44:48
immobiliser.
Nie możesz obejść? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 21 Cze, 2015, 01:06:14
Znalazłem zapasowe kluczyki i podziałało, jednak centralny wariuje i robię 3 rundki wokoło samochodu żeby upewnić się, czy wszystko jest zamknięte bo jak zamknę drzwi kierowcy to albo pasażera albo bagażnik się otwiera. Wkurwia mnie to, chyba pora całkowicie wyjebać wszystko czego bym nie chciał  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 21 Cze, 2015, 01:20:57
Znalazłem zapasowe kluczyki i podziałało, jednak centralny wariuje i robię 3 rundki wokoło samochodu żeby upewnić się, czy wszystko jest zamknięte bo jak zamknę drzwi kierowcy to albo pasażera albo bagażnik się otwiera. Wkurwia mnie to, chyba pora całkowicie wyjebać wszystko czego bym nie chciał  :D

A czy to nie jest tak, że jak zamykasz auto to po prostu one się nie zamykają? Ja miałem w Civicu tak, że mi tylne prawe drzwi nie działały w ogóle razem z centralnym. Okazało się, że w zamku w drzwiach jest bezpiecznik w postaci małej, metalowej blaszki. Ona się przepaliła i w serwisie wymieniają cały zamek z tej okazji, a ja to naprawiłem za okrągłe 0zł  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 21 Cze, 2015, 01:43:00
No właśnie coś się spierdoliło  :D Jechałem z pasażerem, po tym jak go wysadziłem to zamknąłem drzwi z jego strony z zewntąrz normalnie kluczykiem, zajechałem do siebie pod dom, zamykam swoje i coś mnie podkusiło i sprawdziłem drzwi pasażera które były otwarte...  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 21 Cze, 2015, 03:27:05
No właśnie coś się spierdoliło  :D Jechałem z pasażerem, po tym jak go wysadziłem to zamknąłem drzwi z jego strony z zewntąrz normalnie kluczykiem, zajechałem do siebie pod dom, zamykam swoje i coś mnie podkusiło i sprawdziłem drzwi pasażera które były otwarte...  ::)

Może jak patrzyłeś na drogę to pasażer wymontował Ci mechanizm z drzwi i już grzeje tyłek w Meksyku za zarobioną kasę?  ;)

EDIT: Żeby nie było offtopu: Thevenin-Norton
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Cze, 2015, 15:38:20
Werbel w "Repentless" - prawie, jak w "St. Anger"
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Cze, 2015, 10:26:17
Nigdy nie myślałem, że zniżę się do poziomu rantu na uczelnię w tym temacie, ale chuj. Dobrze jest dostać wyniki egzaminu z informacją, że cała grupa poza jedną osobą nie zdała, dzień przed II terminem ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: muzycom w 25 Cze, 2015, 23:44:40
Szukam sobie nowej gitary, a może bym tsa przygarnął od Zomballo,  albo paczkę,  albo kaczkę słowem w końcu urlop. Dzwoni kuzyn przed chwilą i mówi że przycedził moim autem na skrzyżowaniu w inne i co ma robić? Baba w szpitalu, jego wina, ręce opadają... Ogarnąłem mu lawetę i mechanika i myślę czemu ja?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Cze, 2015, 12:23:56
Ja się w sumie dziwie po co wam te wszystkie gitary. Tu ngd, tam ngd. Fajna główna w reversie, zajebisty lakier, odjechane gały do potów. Po chuj to wszystko, jak nikt nie robi muzy, nie ma systematyczności w ćwiczeniach (o ile w ogóle ćwiczy), naprawdę dobrych koncertów jak na lekarstwo itp :D Ja nie wiem. Mam starego ibka i na nim popierdalam, a gdy mój skill będzie godzien porządnego sprzętu, wtedy sobie odłożę i bez wstydu nagram próbki do mojego ngd :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 26 Cze, 2015, 12:32:56
@bandit112 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4840) Bo mogą mieć. Bo lubią. I to chyba tyle. Niektórzy nawet na tych gitarach czasem grają :D

Edyta: powiedział ten co ma jedną grającą i jedną niegrającą ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 26 Cze, 2015, 12:47:23
bandit112 masz Panie słuszność. Tylko w tym roku kupiłem 2 gitary, a jedna z futerału od marca tylko raz była wyjęta... grać też nie umiem, więcej czasu spędzam na przeglądaniu giełdy i zamawianiu gratów niż na graniu :D konsumpcjonizm zawsze wygrywa! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Cze, 2015, 13:13:22
Są i kolekcjonerzy oraz poszukiwacze przygód ;) Tych pierwszych niemalże kocham :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 26 Cze, 2015, 13:13:39
i przyszła trzecia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Cze, 2015, 13:52:20
i przyszła trzecia :D
Zły topic :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Cze, 2015, 14:29:26
Ja się w sumie dziwie po co wam te wszystkie gitary. Tu ngd, tam ngd. Fajna główna w reversie, zajebisty lakier, odjechane gały do potów. Po chuj to wszystko, jak nikt nie robi muzy, nie ma systematyczności w ćwiczeniach (o ile w ogóle ćwiczy), naprawdę dobrych koncertów jak na lekarstwo itp :D Ja nie wiem. Mam starego ibka i na nim popierdalam, a gdy mój skill będzie godzien porządnego sprzętu, wtedy sobie odłożę i bez wstydu nagram próbki do mojego ngd :)

Masz rację, z tego też powodu sprzedałem ostatnio dwie gitary... ale nadal mam pięć ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Cze, 2015, 11:11:28
Ja się w sumie dziwie po co wam te wszystkie gitary. Tu ngd, tam ngd. Fajna główna w reversie, zajebisty lakier, odjechane gały do potów. Po chuj to wszystko, jak nikt nie robi muzy

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg-9gag-fun.9cache.com%2Fphoto%2FaQpn2E7_700b.jpg&hash=3be553663c509654f4e374fc8c8ae2bb751a3562)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 27 Cze, 2015, 12:04:08
Chuja. Każdy może mieć to, co mu się podoba. Choćby i dla samego faktu posiadania. I chuj innym do tego co on z tym zrobi.
Bo jeśli tylko sprawia mu to przyjemność i czyni go szczęśliwym to niech kupi i pięćdziesiąt gitar.
Skoro ludzie są w stanie wydać grube $ na obrazy to czemu nie na śliczne wiosło?
To mniej więcej jak te teksty, że nie potrzebuję ośmiu strun, bo użyję tylko trzech. Nikogo nie powinno obchodzić, czy zagram na tym trzy randomowe krzywe zera. Instrument może być inspiracją, formą sztuki sam w sobie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Cze, 2015, 12:55:32
Chuja. Każdy może mieć to, co mu się podoba. Choćby i dla samego faktu posiadania. I chuj innym do tego co on z tym zrobi.
Bo jeśli tylko sprawia mu to przyjemność i czyni go szczęśliwym to niech kupi i pięćdziesiąt gitar.
Skoro ludzie są w stanie wydać grube $ na obrazy to czemu nie na śliczne wiosło?
To mniej więcej jak te teksty, że nie potrzebuję ośmiu strun, bo użyję tylko trzech. Nikogo nie powinno obchodzić, czy zagram na tym trzy randomowe krzywe zera. Instrument może być inspiracją, formą sztuki sam w sobie.

Na obrazach się nie gra, nigga.

Ale się pospinałeś, kup sobie nawet 30 banjo i nacieraj się nimi w wannie, nie interesuję mnie to :) Napisałem tego posta dlatego, że dziwi mnie to podejście/dla mnie to bezsensowne i tyle, bez drugiego dna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 27 Cze, 2015, 13:27:05
Każdy sobie wydaje pieniądze jak mu wygodnie. Chodzi też o przyjemność a nie tylko racjonalność zakupu :)

Oczywiście wszystko w przypadku gdy ma sie na to pieniądze a nie "wszystko na kredyt" albo "nie zjem w tym miesiącu" :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 27 Cze, 2015, 13:46:31
Ale Michałku ja się w ogóle nie spiąłem, po prostu mnie razi takie podejście :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 27 Cze, 2015, 14:05:43
Każdy sobie wydaje pieniądze jak mu wygodnie. Chodzi też o przyjemność a nie tylko racjonalność zakupu :)

Oczywiście wszystko w przypadku gdy ma sie na to pieniądze a nie "wszystko na kredyt" albo "nie zjem w tym miesiącu" :)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F9a2a67566_oj_tam_oj_tam.jpg&hash=86953e5d1ca4484ce41080463c98d63bcad3a7c6)

:D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Cze, 2015, 15:03:58
Po chuj mi trzy pary najków? Kupię se drewniaki, przecież nie biegam maratonów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 27 Cze, 2015, 15:37:06
Jeśli kogoś wkurwia, że ktoś inny żongluje drogimi gitarami, to to się musi nazywać już zazdrość. :P
Sam trochę tego przerzuciłem, ale pula zamrożonej w gitarach gotówki się jakoś drastycznie nie zwiększa, ograłem dużo mega fajnych wioseł i mam z tego radochę. W czym problem? Jeśli gitary nie są kosztem niezapłaconego czynszu za mieszkanie, czy wyjścia na kolację z dziewczyną, to nie wiem, o co chodzi.
Że nie wykorzystuję możliwości? No co z tego? Jakby mnie było stać na wypasione sportowe coupe do jeżdżenia po mieście, to i tak mam sobie kupić, nie wiem, Skode Fabię? Nie, kupię wypasione sportowe coupe, żebym miał radochę i żeby mi było wygodnie. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 28 Cze, 2015, 00:45:31
Fakt posiadania przez kogoś drogich wiosel wywołał w Tobie taką nie zdrową frustrację, która Cie zmusiła do podzielenia się tym z nami? Stawiam diagnozę: nerwica lub zazdrość. W przypadku nr 1 polecam wizytę u lekarza rodzinnego w celu odebrania skierowania do psychologa, bądź psychiatry. W przypadku nr 2 proponuje maść na ból dupy. Można ją zdobyć w aptece bez recepty :)

Polecam,

Żanet Kaleta
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 28 Cze, 2015, 01:26:02


Żanet Kaleta

TO TO NIE BYŁA ŻANETKA LETA?!  :o :o :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 28 Cze, 2015, 11:13:00
Ja też nie rozumiem kupujących drogie wiosła "żeby mieć". Po co komuś kilka gitar skoro nie zagra na kilku na raz? Rozumiem, że ktoś chce się polansować i przedłużyć sobie penisa, ale mógłby zainwestować to lepiej np. w samochód, który w dodatku zarabia sam na siebie, albo kartę graficzną z turbiną gtx10000 i rozdzielczością 120000x1mil żeby pograć w Diablo II na full detalach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Cze, 2015, 11:29:44
Chuja. Każdy może mieć to, co mu się podoba. Choćby i dla samego faktu posiadania. I chuj innym do tego co on z tym zrobi.
Bo jeśli tylko sprawia mu to przyjemność i czyni go szczęśliwym to niech kupi i pięćdziesiąt gitar.
Skoro ludzie są w stanie wydać grube $ na obrazy to czemu nie na śliczne wiosło?
To mniej więcej jak te teksty, że nie potrzebuję ośmiu strun, bo użyję tylko trzech. Nikogo nie powinno obchodzić, czy zagram na tym trzy randomowe krzywe zera. Instrument może być inspiracją, formą sztuki sam w sobie.
Na obrazach się nie gra, nigga.

Na drogich gitarach które zalegają dziesiątkami w mieszkaniu też nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Cze, 2015, 12:32:00
Jak w telewizji xD Kto powiedział, że to mnie wkurwia, czy jestem zazdrosny? Bo chyba nie ja :D Mi po prostu głupio by było patrzeć na 5 miejscowy stojak z gitami po 3k pln jedna, jeśli brząkałbym tylko przed spaniem co 2 dni jakieś pierdoły bez ładu i składu, tyle. Po prostu poczucie tego, że graty się marnują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Cze, 2015, 12:37:12
Mi po prostu głupio by było patrzeć na 5 miejscowy stojak z gitami po 3k pln jedna

Amator.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 28 Cze, 2015, 14:26:30
Po prostu poczucie tego, że graty się marnują.
A kto bogatemu zabroni? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Cze, 2015, 16:37:36
Jak w telewizji xD Kto powiedział, że to mnie wkurwia, czy jestem zazdrosny? Bo chyba nie ja :D Mi po prostu głupio by było patrzeć na 5 miejscowy stojak z gitami po 3k pln jedna, jeśli brząkałbym tylko przed spaniem co 2 dni jakieś pierdoły bez ładu i składu, tyle. Po prostu poczucie tego, że graty się marnują.

Ale mieliśmy rozmawiać o drogich gitarach ... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 28 Cze, 2015, 17:46:14
Nie myślałeś nad zmianą ksywy na edgit112? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Cze, 2015, 18:18:57
Ostatnie zdziwko z tym, jak nagle wiele osób, które wypowiada teksty w stylu "nie mam nic do LGBT, ale..." zmieniło swoje zdjęcia profilowe na portalach społecznościowych na tęczowe. Mi się to kojarzy z przeróbką Ice Bucket Challenge na picie piwa i stawianiem flachy zamiast przelewaniem kasy na fundację. Kosmopolityzm i tępota.

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11665786_446553385506529_4045339889874993554_n.jpg?oh=22690a1854098d79548dd3932b04b566&oe=56265198)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 28 Cze, 2015, 18:44:51
Ostatnie zdziwko z tym, jak nagle wiele osób, które wypowiada teksty w stylu "nie mam nic do LGBT, ale..." zmieniło swoje zdjęcia profilowe na portalach społecznościowych na tęczowe. Mi się to kojarzy z przeróbką Ice Bucket Challenge na picie piwa i stawianiem flachy zamiast przelewaniem kasy na fundację. Kosmopolityzm i tępota.

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11665786_446553385506529_4045339889874993554_n.jpg?oh=22690a1854098d79548dd3932b04b566&oe=56265198)

To chyba jeden z niewielu razy, gdy się z Tobą zgodzę, drogi przyjacielu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Cze, 2015, 19:31:51
Ostatnie zdziwko z tym, jak nagle wiele osób, które wypowiada teksty w stylu "nie mam nic do LGBT, ale..." zmieniło swoje zdjęcia profilowe na portalach społecznościowych na tęczowe. Mi się to kojarzy z przeróbką Ice Bucket Challenge na picie piwa i stawianiem flachy zamiast przelewaniem kasy na fundację. Kosmopolityzm i tępota.

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11665786_446553385506529_4045339889874993554_n.jpg?oh=22690a1854098d79548dd3932b04b566&oe=56265198)

A idź pan w hui. Palikot doskonale pokazał jak przegrać wybory zajmując się takimi z dupy tematami. Tak jak ok. 1-2% każdego społeczeństwa ma tendencję do bycia homo tak samo 98-99% ma na nich wyjebane bo ma ważniejsze sprawy w życiu.

A USA pogratulować. Rewolucja kulturowa w kraju wolności doszła do etapu w którym była Europa 3000 lat temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Cze, 2015, 21:14:21
To tak może z prawdziwych problemów:
http://pl.blastingnews.com/felietony/2015/06/w-polsce-jak-na-cyprze-banki-beda-okradac-obywateli-00456479.html (http://pl.blastingnews.com/felietony/2015/06/w-polsce-jak-na-cyprze-banki-beda-okradac-obywateli-00456479.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Cze, 2015, 21:28:34
To tak może z prawdziwych problemów:
http://pl.blastingnews.com/felietony/2015/06/w-polsce-jak-na-cyprze-banki-beda-okradac-obywateli-00456479.html (http://pl.blastingnews.com/felietony/2015/06/w-polsce-jak-na-cyprze-banki-beda-okradac-obywateli-00456479.html)

To nie jest prawdziwy problem, bo Polacy nie mają oszczędności...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Cze, 2015, 21:36:47
Ostatnie zdziwko z tym, jak nagle wiele osób, które wypowiada teksty w stylu "nie mam nic do LGBT, ale..." zmieniło swoje zdjęcia profilowe na portalach społecznościowych na tęczowe. Mi się to kojarzy z przeróbką Ice Bucket Challenge na picie piwa i stawianiem flachy zamiast przelewaniem kasy na fundację. Kosmopolityzm i tępota.

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11665786_446553385506529_4045339889874993554_n.jpg?oh=22690a1854098d79548dd3932b04b566&oe=56265198)
Maciek z Klanu wyprzystojniał, jak już jesteśmy w tych klimatach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Cze, 2015, 21:37:35
I bardzo dobrze, niech mi zabiorą część kredytu i sami go spłacają
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 28 Cze, 2015, 23:01:00
Czas wrócić do skarpety w kwestii oszczędności

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2015, 08:30:21
O, argument w dyskusji:

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11665436_1157784084247870_864007346140352079_n.png?oh=c3ff7d7339da5f9efef2d0fda8665490&oe=55EBF7A2)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 29 Cze, 2015, 08:56:01
No Baciu, ale jak posłuchasz wypowiedzi związkowców itp to najważniejsze jest ubezpieczenie czyli ZUS. Po za tym umowa śmiciowa to często gęsto również konieczność założenia własnej działalności i wtedy dla danego delikwenta nie jest to już takie fajne bo kosztów odejdzie ponad tysiąc zł właśnie na ZUS podatek i inne takie.
Takie komentarze to dla mnie są niczym kreatywna księgowośc, pokazujesz to co chcesz pokazać. To oczywiście nie do Ciebie tylko do autora komantarza ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 29 Cze, 2015, 10:07:32
Śmieciówki opłacają się przy pracy w wolnym zawodzie jak się jest dodatkowo zatrudnionym na etacie. Umowa o dzieło z przeniesieniem praw autorskich (50%koszt uzyskania przychodu) pozwala oszczędzić kilka PLNów i nie płacić wysokich podatków.

Za to podwójne ozusowanie w przypadku kilku etatów to już czyste złodziejstwo. Że co? Jak płacę dwa razy więcej to będę dwa razy szybciej lub lepiej obsłużony przez NFZ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 29 Cze, 2015, 11:48:05
Tolerancja jako miecz obusieczny. Niektórzy na fejsiku zamiast tęczy ustawili sobie Polską flagę i jak wcześniej był szitstorm pod tęczowymi zdjęciami tak teraz tęczowym leje się żółć z odbytu i lecą jakieś teksty o faszyzmie, ONR, homofobii etc. Barwy narodowe widać działają na niektórych jak woda święcona na Belzebuba ;D
W ten sposób tracimy tożsamość narodową, lada moment na 11 listopada balkony będą przyozdabiane na tęczowo zamiast na biało-czerwono, bo ludzie będą chcieli uniknąć przyszywania im "faszystowskiej" łatki :-X choć mam nadzieję, że tylko histeryzuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 29 Cze, 2015, 12:49:50
http://natemat.pl/9727,obrazaja-bo-sami-sa-homoseksualistami-naukowcy-demaskuja-homofobie (http://natemat.pl/9727,obrazaja-bo-sami-sa-homoseksualistami-naukowcy-demaskuja-homofobie)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 29 Cze, 2015, 12:53:41
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia2.giphy.com%2Fmedia%2FFml0fgAxVx1eM%2Fgiphy.gif&hash=2c4c72c02030a56eb26a0c53d72c9ed3dba1fe21)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2015, 13:26:03
Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy homo... homo sapiens sapiens

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 29 Cze, 2015, 19:33:27
Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy homo... homo sapiens sapiens

Spoiler

Wypraszam sobie, ja nie jestem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2015, 20:04:02
Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy homo... homo sapiens sapiens

Spoiler

Wypraszam sobie, ja nie jestem

niestety to prawda...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Cze, 2015, 20:21:02
Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy homo... homo sapiens sapiens

Spoiler

Wypraszam sobie, ja nie jestem

Zmień rodziców, ci cie oszukujo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2015, 23:20:59
Siedziałem trzy godziny nad kawałkiem, oczywiście nie zapisywałem jak to w transie
audacity się zwiesiło i chuj :x

Posty połączone: 29 Cze, 2015, 23:41:46
dobra, odzyskało się
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Cze, 2015, 23:45:53
Nauka na przyszłość - nie nagrywaj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Cze, 2015, 00:06:43
TYLKO BÓG MOŻE MNIE OCENIAĆ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Cze, 2015, 00:28:48
TYLKO BÓG MOŻE MNIE OCENIAĆ
Wbrew pozorom starzy zostawiają większą rysę na psychice :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 30 Cze, 2015, 13:24:49
Rok zapierdalania po nocach i łażenia do psychologa w pizdę, dziękuję, pozdrawiam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 01 Lip, 2015, 17:24:43
Wkurwia mnie, że gdybym dostał dosłownie jeden dzień wcześniej wyniki ostatniego egzaminu w sesji i wiedziałbym na 100%, że mam wolny wrzesień to prawdopodobnie już pakowałbym się na wyjazd do Holandii do roboty. A tak muszę liczyć na jakiś cud, że gdzieś się jeszcze jakieś miejsce znajdzie bo wszystkie oferty jakie dostałem są już nieaktualne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Lip, 2015, 18:40:10
Wkurwiają mnie 33*C w cieniu. Będę musiał się wykosztować na karnet i zapierdalać do centrum, bo inaczej udaru dostanę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lip, 2015, 11:51:34
Ludzie mnie wkurwiają, ich bezmyślonść, bezczelność w połączeniu z brakiem jakiejkolwiek wyobraźni, nie wiem nawet już jak to nazwać i co to jest. Mam nadzieję ze nie człowieczeństwo. Gdy to co sie dzieje na co dzień wokół nas, przyrównam do mądrości jakie wylewają sie w internetach, to zastanawiam się gdzie te mądrale są ;)
Nic nie da to biadolenie internetowe, zalewanie tęczą facebuka dopóki sami sie nie ogarniemy. Nic nie da zwalanie winy na po kolei wszystkich rządzących dopóki sami robimy syf, nawet w najprostszych sprawach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Lip, 2015, 19:07:00
Dla kontrastu dla wczorajszego wpisu:

Pa pa, prawo jazdy na 3 miesiące.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 05 Lip, 2015, 19:32:30
Dla kontrastu dla wczorajszego wpisu:

Pa pa, prawo jazdy na 3 miesiące.

Spoiler
A gdzies ktos pisal, chyba na wykopie, ze od tego mozna sie odwolac, bo to niekonstytucyjne jest, czy jakos tak? Poszukaj, moze sie uda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lip, 2015, 19:44:23
Dla kontrastu dla wczorajszego wpisu:

Pa pa, prawo jazdy na 3 miesiące.

Spoiler
czekaj czekaj... było przekroczyłeś ograniczenie prędkości i masz pretensje? lulz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Lip, 2015, 19:56:52
Jedź sobie po zajebistej, szerokiej drodze z kładkami dla pieszych trasę 200km przy 50km/h.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lip, 2015, 19:58:40
Jak jest ograniczenie do 50 to jade 50. Tak proste. Co do czystości to w niedziele rano śpię a nie chodzę po mieście to niewiem :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Lip, 2015, 20:10:33
Widzisz, tylko w Warszawie panowie stoją nie w miejsach, gdzie jest niebezpiecznie a w miejscach, gdzie droga powinna mieć znacznie większe ograniczenie.
Jeszcze niedawno nasza ekspresówka formalnie nie była ekspresówką i ograniczenie było do 90km/h. Suszyli non stop. Od kiedy ekspresówka jest ekspresówką nikt już nie suszy... Rozumiem, że nagle zrobiło się tu bezpiecznie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 05 Lip, 2015, 20:25:21
ograniczenie ZAWSZE czemuś służy, nawet jeśli tylko do łapania Tych niecierpliwych.
ale co ja wiem, każdy mówi że jestem stetryczały.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Lip, 2015, 20:30:45
Mnie dzisiaj zatrzymali za Lesznem jak miałem koło 80 km/h. Dwa pasy, dookoła pola... czegoś rolniczego i dowiedziałem się, że to nadal teren zabudowany. Dobrze, że to była tylko rutynowa kontrola, dmuchanie w alkomat i pouczenie, bo też bym się lekko wkurwił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Lip, 2015, 20:31:44
no trochę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Lip, 2015, 21:24:25
ograniczenie ZAWSZE czemuś służy, nawet jeśli tylko do łapania Tych niecierpliwych.
ale co ja wiem, każdy mówi że jestem stetryczały.

Prawdę mówisz. Dziura w budżecie sama się nie załata, dlatego mamy jeszcze straż wiejską :) by żyło się lepiej (i bezpieczniej!)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Lip, 2015, 21:31:53
Z tych mandatów z suszenia i tak chuja się zarabia z perspektywy całego budżetu. Różnica w drodze hamowania już między 60 a 50 kmph jest krytyczna przy ewentualnej kolizji, a co dopiero przy większej. Różnica w czasie dojechania z punktu A do punktu B przy obu prędkościach mniejsza niż 20 procent. Moi rodzice jeżdżą przepisowo i nadal żyją, ja jeżdżę od niedawna, ale też nie czuję parcia na przyspieszanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Lip, 2015, 21:46:26
co ma piernik do wiatraka?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 05 Lip, 2015, 21:48:46
Dla kontrastu dla wczorajszego wpisu:

Pa pa, prawo jazdy na 3 miesiące.

Spoiler

https://www.facebook.com/anulujmandat?fref=ts (https://www.facebook.com/anulujmandat?fref=ts)

Może pomoże na obecny albo następny raz. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lip, 2015, 22:12:56
Z tych mandatów z suszenia i tak chuja się zarabia z perspektywy całego budżetu. Różnica w drodze hamowania już między 60 a 50 kmph jest krytyczna przy ewentualnej kolizji, a co dopiero przy większej. Różnica w czasie dojechania z punktu A do punktu B przy obu prędkościach mniejsza niż 20 procent. Moi rodzice jeżdżą przepisowo i nadal żyją, ja jeżdżę od niedawna, ale też nie czuję parcia na przyspieszanie.

Wiesz co, na pewno po częsci jest to racja, najważniejsze przepisy takie które nie utrudniają zycia warto stosować bo wtedy wszystkim jest łatwiej. Niestety niektóre przepisy i te drogowe i te inne, są zwyczajnie z dupy. Jako praktyk za kierownicą od 81r czyli trochę dłużej niż niektórzy tutaj zyją definitywnie wolę spotkać na drodze kogoś kto prze do przodu niż ślimaczącego sie jegomościa, a to z prostej przyczyny. Taki pędzący jest bardzo przewidywalny ( to tak z doświadczenia ) . To bardzo istotne na drodze. Często takie dosłowne przestrzeganie przepisów i uprzejmośc może być zgobna dla trzeciego uzytkownika drogi. Jestem ostatnio świadkiem takich oto zdarzeń: Jadący wolno zatrzymuje sie przed przejściem by kulturalnie przepuścić pieszych, jadący lewym pasem ciut szybciej, nawet gdyby chciał, nie da rady sie zatrzymać, co oczywiście grozi smiercią lub kalectwem pieszemu.
Dlatego osobiście uważam, ze trzeba myśleć i patrzeć na drogę nie tylko z własnej perspektywy, i lepiej nie zatrzymać sie i nie przepuścić pieszego dla jego bezpieczeństwa. Taka kultura i przepuszczanie pieszych to dla mnie bezmyślność. Oczywiście z prawnego pkt widzenia wina jest bezsporna ale zycie jest zycie i nie wszystko jest tylko czarne i białe.
Również dlatego nie dziwię sie wkurwu Pivo, bo wiele znaków to absurdy, jakich wiele w naszym kochanym kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 05 Lip, 2015, 22:22:12
Jak by jechał przepisowo to się zatrzyma przy przejściu... Mój ojciec był świadkiem jak ludzie latali w powietrzu bo koleś na lewym pasie się nie zatrzymał. Jak by jechał 50 to by się zatrzymał. Inna sprawa, że debile nie patrzą po prostu...

Ok 30% wypadków powodują ludzie, którzy za szybko jadą. Oczywiście w niektórych miejscach warto by postawić znak chociaż 70 zamiast 50 ale zobacz jak trzeba zapierdalać, żeby Ci zabrali prawko... Mi się nowy przepis podoba. A tym zapierdalającym to bym zabierał na zawsze prawko i na roboty społeczne wysyłał.

Dla mnie gość który musi Cię wyprzedzać koniecznie w mieście, żeby spotkać się zaraz na następnych światłach jest jebnięty a nie "przewidywalny" ;)

Żeby nie było, tych zamulających 40 po mieście też nie rozumiem i irytują (zazwyczaj stary dziadek w kapelusiku lub laska - Ci są trochę nieobliczalni). Sam po mieście jeżdżę lekko ponad 50 (w Norwegi to już mandat ;) i jestem w stanie zahamować itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Lip, 2015, 22:24:45
Z tych mandatów z suszenia i tak chuja się zarabia z perspektywy całego budżetu. Różnica w drodze hamowania już między 60 a 50 kmph jest krytyczna przy ewentualnej kolizji, a co dopiero przy większej. Różnica w czasie dojechania z punktu A do punktu B przy obu prędkościach mniejsza niż 20 procent. Moi rodzice jeżdżą przepisowo i nadal żyją, ja jeżdżę od niedawna, ale też nie czuję parcia na przyspieszanie.

Wiesz co, na pewno po częsci jest to racja, najważniejsze przepisy takie które nie utrudniają zycia warto stosować bo wtedy wszystkim jest łatwiej. Niestety niektóre przepisy i te drogowe i te inne, są zwyczajnie z dupy. Jako praktyk za kierownicą od 81r czyli trochę dłużej niż niektórzy tutaj zyją definitywnie wolę spotkać na drodze kogoś kto prze do przodu niż ślimaczącego sie jegomościa, a to z prostej przyczyny. Taki pędzący jest bardzo przewidywalny ( to tak z doświadczenia ) . To bardzo istotne na drodze. Często takie dosłowne przestrzeganie przepisów i uprzejmośc może być zgobna dla trzeciego uzytkownika drogi. Jestem ostatnio świadkiem takich oto zdarzeń: Jadący wolno zatrzymuje sie przed przejściem by kulturalnie przepuścić pieszych, jadący lewym pasem ciut szybciej, nawet gdyby chciał, nie da rady sie zatrzymać, co oczywiście grozi smiercią lub kalectwem pieszemu.
Dlatego osobiście uważam, ze trzeba myśleć i patrzeć na drogę nie tylko z własnej perspektywy, i lepiej nie zatrzymać sie i nie przepuścić pieszego dla jego bezpieczeństwa. Taka kultura i przepuszczanie pieszych to dla mnie bezmyślność. Oczywiście z prawnego pkt widzenia wina jest bezsporna ale zycie jest zycie i nie wszystko jest tylko czarne i białe.
Również dlatego nie dziwię sie wkurwu Pivo, bo wiele znaków to absurdy, jakich wiele w naszym kochanym kraju.
Oczywiście rozsądek przede wszystkim. :) Ale chyba jakoś nie jest on domeną polskich kierowców patrząc np. na statystyki zatrzymanych nietrzeźwych co roku i w każde święto i inne zbędne wykroczenia. W sumie pasuje do tematu - ostatnio z kumplem jechałem z Torunia do Bydgoszczy i naprzeciwko TIR wyprzedzał drugiego TIRa na dwupasmówce, gdyby nie to, że w ostatniej chwili spieprzyliśmy do rowu, to by nas sprzątnął w tym Yarisie. Śmierć w oczach. Za podobne rzeczy powinno się zabierać takim ludziom prawo jazdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 05 Lip, 2015, 22:35:09
Co do drogowych rzeczy to mnie wkurwia jak jadę i napotykam ciężarówkę, która jedzie 70 (to akurat nie jest problem). Jasne wg. przepisów nawet muszą tyle jechać, rozumiem, ale fajnie by było jakby pokazał co jest przed nim i zahaczył pobocze, ale po co. Chce nią wyprzedzić i zjeżdżam do lewej, a on robi to samo i zwalnia do 60. Z naprzeciwka nic nie jedzie, redukcja, but lekki rozpęd i na 2gi pas. A ciężarówka przyspiesza razem ze mną do 90 i trzyma się maksymalnie lewej.. Ledwo się udało uniknąć czołowego wracając. Dodam tylko, że to 1.2 75KM, więc wróciłem na pas cały spocony, a zmiana biegów przy 6500rpm. Na prawdę wielkie gratulacje dla takich asów, którzy jak nie mogą zapierdalać to jeszcze zatrzymają innych i stworzą zagrożenie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lip, 2015, 22:38:36
To akurat trafiłeś debila i takich trzeba eliminować, nagrywać i wysyłac policji pracodawcy itd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 05 Lip, 2015, 22:44:55
Niestety nie miałem czym i nie zapamiętałem numerów... Pamiętam tylko, że rejestracja zaczynała się na "W" coś w stylu "WE". Chociaż to pewnie służbowe było wiec o kierowcy nie świadczy nic. Nie żebym hejtował Warszawkę, ale zawsze jak ktoś coś odjebie na drodze ma dwuliterową rejestracje na "W" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lip, 2015, 22:45:44
Jak by jechał przepisowo to się zatrzyma przy przejściu... Mój ojciec był świadkiem jak ludzie latali w powietrzu bo koleś na lewym pasie się nie zatrzymał. Jak by jechał 50 to by się zatrzymał. Inna sprawa, że debile nie patrzą po prostu...

Ok 30% wypadków powodują ludzie, którzy za szybko jadą. Oczywiście w niektórych miejscach warto by postawić znak chociaż 70 zamiast 50 ale zobacz jak trzeba zapierdalać, żeby Ci zabrali prawko... Mi się nowy przepis podoba. A tym zapierdalającym to bym zabierał na zawsze prawko i na roboty społeczne wysyłał.

Dla mnie gość który musi Cię wyprzedzać koniecznie w mieście, żeby spotkać się zaraz na następnych światłach jest jebnięty a nie "przewidywalny" ;)

Widzisz Franq miałem także taki przypadek, on jechał 40 dostawczym ( mógł 70 ), ja 70 a może i 80 koleś nie miał stopu albo ja z rana nie zauważyłem, no i zebrało sie gościowi na kulture. Blaszak, nie specjalnie za nim cokolwiek widać, ale ok jechał przepisowo, tylko co z tego wynika, ze inni tez powinni dostosować sie do takiego gościa zeby nie wpakować sie w kłopoty ?  Tak, dlatego na "takich" uważam podwójnie, dlatego nic sie nie stało.

Posty połączone: 05 Lip, 2015, 22:48:41
Niestety nie miałem czym i nie zapamiętałem numerów... Pamiętam tylko, że rejestracja zaczynała się na "W" coś w stylu "WE". Chociaż to pewnie służbowe było wiec o kierowcy nie świadczy nic. Nie żebym hejtował Warszawkę, ale zawsze jak ktoś coś odjebie na drodze ma dwuliterową rejestracje na "W" :D

To może byc często gęsto leasingowe auto, dlatego takie numery niekoniecznie oznaczające przynależność.
W trójmieście także mam swoich osobistych faworytów... lokalnych, takich okolicznych ;)

No ale co tam na drodze, kiedy na scieżce dla rolek, tak tak specjalnie zbudowana petla dla rolek. Zapierdalasz sobie z radością a tutaj radosna rodzinka wytrzepująca sandałki dzieciom na srodku scieżki , bo kurwa ławeczka obok ze 3 m a skwar taki ze już nie dojdą tak daleko, po za tym pewnie na asfalcie lepiej widać ile piasku miesci sie w sandałkach.  Spacery w poprzek parawany leżaki, cała menazeria  a na koniec ... dorożka , nosz kurwa !
 Na serio, dziwie sie ze były tylko 2 swiatowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 05 Lip, 2015, 22:49:46
A gdzie są takie przejścia dla pieszych, że możesz tam 70 jechać? Uważasz podwójnie to bardzo dobrze. Też jestem przewrażliwiony i wszystkich uważam za potencjalnych morderców :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Lip, 2015, 22:56:13
Zaspa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 05 Lip, 2015, 22:59:41
Zdawało mi się, że właśnie poza terenem zabudowanym są takie przejścia 70km/h. No ale to nie jest aż tak istotne, uważać trzeba i myśleć za innych ;)

Ścieżka dla rolek :P To, żebyś trochę rowerem pojeździł, jak krowy święte i te mniej też chodzą sobie wszędzie ścieżkami. Inny kolor i symbol roweru co kilkanaście metrów + znaki pionowe to za mało :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lip, 2015, 01:08:48
uważać trzeba i myśleć za innych ;)

To rodzi patologię, bo ludzi trzeba zmuszać do myślenia poprzez uświadamianie im konsekwencji ich własnego braku pomyślunku. Osobiście polecam wyrecytować soczystą wiązankę lub w wersji hard, moje ulubione, wychodzenie z samochodu :tak:

Dziś jechałem przez kilkanaście kilometrów za pacanem, który cisnął hamulec jak tylko zobaczył jakiekolwiek ograniczenie prędkości. Nie, on nie chciał zwolnić w ten sposób, on chciał jak najszybciej wytracić prędkość z 90 do 70 lub z 70 do 50 by za chwilę przyspieszyć i przy kolejnym ograniczeniu cisnąć hamulec. Ograniczenia były związane z tym, że były wjazdy/wyjazdy na budowę drogi... chuj, że dziś nikt przy tym nie pracował. Uprzedzając pytania, nie, nie było możliwości wyprzedzania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Lip, 2015, 05:48:49
Powiem tak: osoba jadąca za szybko jeszcze nigdy mi krzywdy nie zrobiła. Za to miałem wiele PASKUDNYCH sytuacji na drodze ze strony ślimaków, z czego jeden skończył się rozwaleniem mojego samochodu i wyceną naprawy na 30k.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Lip, 2015, 12:06:01
Ok 30% wypadków powodują ludzie, którzy za szybko jadą.


tak z ciekawości

a ile % według tego badania spowodowane jest złym stanem nawierzchni lub rozmieszczeniem zbyt dużej ilości znaków na odcinku tak, że kierowcy nie starczyło już czasu patrzeć na drogę?

iso źródło
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lip, 2015, 13:51:30
Są trzy rodzaje kłamstwa:
-kłamstwo
-straszne kłamstwo
-statystyka

Przez 'zbyt szybką' jazdę można rozumieć przekroczenie prędkość o 10 km/h. Dlaczego przy takich statystykach nie wspomina się o w/w stanie nawierzchni, złego projektu łuku/zakrętu, milion znaków na metr, a także stanu technicznego i wieku samochodu? W naszym kraju mimo wszystko nadal dominują samochody stare albo złożone z trzech innych, w których droga hamowania przy 60 km/h jest większa niż w porządnym samochodzie przy blisko 90 km/h. Drugim problemem są same kursy jazdy, teraz kursantów uczy się jak zdać egzamin, a nie jak dobrze jeździć. Ważniejsza teraz będzie jazda eko i hamowanie silnikiem niż nauczenie kursanta jak reagować gdy nagle wyskoczy nam coś na drogę albo kierowca z przeciwnego pasa odbije by nie rozjechać zwierzaka/dzieciaka/studenta, który biegnie na tramwaj. Powiecie, że przepisowa jazda chroni przed wypadkami? Myślący w ten sposób niech odłożą kluczyki i przerzucą się na komunikację miejską bądź spacery.

Nie propaguję absolutnie łamania przepisów, przekraczania prędkości, ale przepisy drogowe powinny być uzupełnieniem racjonalnego myślenia i wyobraźni. Wtedy zdecydowanie będzie mniej wypadków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Lip, 2015, 15:14:18
Powiem tak: osoba jadąca za szybko jeszcze nigdy mi krzywdy nie zrobiła. Za to miałem wiele PASKUDNYCH sytuacji na drodze ze strony ślimaków, z czego jeden skończył się rozwaleniem mojego samochodu i wyceną naprawy na 30k.

:D tak , na pewno przez kogoś kto jedzie zbyt wolno te sytuacje. Nie przez to że siedzisz mu na dupie i szukasz tylko miejsca żeby go wyprzedzić.

Odkąd się naoglądałem monitoringu miejskiego wszystkie takie opowieści biorę przez palce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Lip, 2015, 17:28:28
Powiem tak: osoba jadąca za szybko jeszcze nigdy mi krzywdy nie zrobiła. Za to miałem wiele PASKUDNYCH sytuacji na drodze ze strony ślimaków, z czego jeden skończył się rozwaleniem mojego samochodu i wyceną naprawy na 30k.

:D tak , na pewno przez kogoś kto jedzie zbyt wolno te sytuacje. Nie przez to że siedzisz mu na dupie i szukasz tylko miejsca żeby go wyprzedzić.

Odkąd się naoglądałem monitoringu miejskiego wszystkie takie opowieści biorę przez palce.


Jechałem prawym pasem przepisowo. Koleś zmienił pas na mnie.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Lip, 2015, 18:37:26
I gdzie tu wina prędkości? Bo jak dla mnie to mógł jechać nawet tyłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Lip, 2015, 20:17:16
A nigdzie. Chodziło o to, że nieostrożny idiota jadąc i 50km/h jest niebezpieczny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2015, 01:04:07
No nie mogę się zgodzić...

Za to wiem, dlaczego wakacje nie są dla dorosłych: wracam z wyjazdowego weekendu, mimo klimy człowiek wymęczony tym upałem, miałem kilka awaryjnych hamowań z hamulcem do podłogi, bo debile wyprzedzają na trzeciego, bo jadą zdecydowanie poza przepisami, komary gryzą, muchy i robactwo atakują, kasa idzie na jak ja pierdolę, paliwo drogie... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Lip, 2015, 08:21:42
Powiem tak: osoba jadąca za szybko jeszcze nigdy mi krzywdy nie zrobiła. Za to miałem wiele PASKUDNYCH sytuacji na drodze ze strony ślimaków, z czego jeden skończył się rozwaleniem mojego samochodu i wyceną naprawy na 30k.

:D tak , na pewno przez kogoś kto jedzie zbyt wolno te sytuacje. Nie przez to że siedzisz mu na dupie i szukasz tylko miejsca żeby go wyprzedzić.

Odkąd się naoglądałem monitoringu miejskiego wszystkie takie opowieści biorę przez palce.

Nie wiem co widać na monitoringu miejskim, nie mniej z własnego doświadczenia sprowadza mi sie to do tego iż wolno jezdza osoby, które z wiekszością decyzji za kółkiem maja problem. Czy juz pojechać a może jeszcze nie a pojadę, a nie, lepiej stanę. Nie wiem czy to monitoring pokazuje, nie wiem na ile poruszasz się za kółkiem, ale po stokroć wolę jezdzących szybciej i zdecydowanie, bo jak wspomniałem dla mnie sa przewidywalni a to podstawa na drodze do bezpiecznego poruszania się i współużytkowania. To co opisał Pivo dla mnie prosta sytuacja, jadący wolno przezażony samym faktem jazdy samochodem, tak boi sie odwrócić głowę na bok zeby nie stracić z pola widzenia tego co przed nim ze po prostu skręca , jak mi to jedna blondi powiedziała zajezdzając drogę, "wrzuciłam kierunek to chyba skrecam, nie ?" Niektórzy są tak sparaliżowani tym strachem ze nie są wstanie obrócić głowy i zobaczyć co sie wokół nich dzieje. NIewprawni kierowcy jezdzący szybko to zazwyczaj "młodzież" która ma na "koncie " ok 3tys km to są faktycznie niebezpieczni zawodnicy, którym wydaje się ze Kubica przy nich to mały pikuś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 07 Lip, 2015, 08:57:07
Wracając ostatnio z koncertu widziałem tych jadących szybko i pewnie. Jeden w rowie na dachu, 100 km dalej, drugi w czarnym worku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 07 Lip, 2015, 09:03:31
Tak Jarku. Mój szanowny kolega z pracy jeździ szybko i zdecydowanie. Ostatnio szybko i zdecydowanie prawie wpierdolił nas na skrzyżowanie na czerwonym. Dwa razy. W samym środku Krakowa. Aha. Przez "prawie" mam na myśli zacząłem się drzeć że chyba go pojebało i zdążył zahamować przed falą samochodów z prawej i lewej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 09:04:59
Mam kolegę, wcale już młody nie jest, a jeździć autem wg mnie za dobrze nie potrafi. Właśnie przez brak pewności, ślimacze tempa tam gdzie jechać można szybciej. Do tego za wszelką cenę trzymanie się środka jezdni :)

Tylko, że taka jazda z reguły kończyła się bezproblemowo, rzadko drobnymi kolizjami nie z jego winy - bo innym się bardziej spieszyło. Pamiętam jak wrócił ze zderzakiem w bagażniku :)

Daleko jednak do młotków z beemek, golfów gdzie jak już się rozbije z prędkością XXX to nie kończy się dobrze.

Z dwojga złego wolę tych niezdecydowanych. Tu z reguły skończy się na łacinie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Lip, 2015, 09:12:28
Wracając ostatnio z koncertu widziałem tych jadących szybko i pewnie. Jeden w rowie na dachu, 100 km dalej, drugi w czarnym worku.

Ależ panowie, mylicie jazdę pewną i opanowaną  z brawurą , nie o tym rozmawiamy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 07 Lip, 2015, 09:29:27
Ostatnio oglądałem jakiś program i pokazywali nagrania z nauk jazdy i na skrzyżowaniu słyszę kolesia (kierowcę innego pojazdu), który mówi te słowa: debilu jak ty uczysz?! 50 w mieście? Wymiękłem :D No ale temat jest tak szeroki, że szkoda pisać. Co tu dużo piać. Ostatnio też usłyszałem, że lewy w mieście nie służy do jazdy 50 km/h...cóż. Ale to już poza tematem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Lip, 2015, 10:29:39
To co opisał Pivo dla mnie prosta sytuacja, jadący wolno przezażony samym faktem jazdy samochodem, tak boi sie odwrócić głowę na bok zeby nie stracić z pola widzenia tego co przed nim ze po prostu skręca , jak mi to jedna blondi powiedziała zajezdzając drogę, "wrzuciłam kierunek to chyba skrecam, nie ?"

A mi to wygląda jak jazda w martwym polu albo próba wyprzedzania z prawej strony.

Byłem ostatnio na spotkaniu gdzie zgłaszane były projekty zmian we Wrocławiu które miałyby posłużyć poprawie bezpieczeństwa.
Spotkanie się zaczęło od:"Przypominamy tylko że nie wracamy do tematu ustawiania fotoradarów na Legnickiej, Milenijnej i Sobieskiego. Tam wolno przekraczać dozwoloną prędkość bo inaczej miasto stanie w korkach".

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Lip, 2015, 10:50:40
Dlaczego w naszym kraju każdy musi mieć prawo jazdy?
Pewna część społeczeństwa po prostu się do tego nie nadaje, nieważne czy jeżdżą szybko czy wolno. Jeżeli komuś się myli pedał gazu z hamulcem to powinien mieć ZAKAZ wsiadania za kółko... Ale nie... każdy może to każdy musi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 12:09:34
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Lip, 2015, 12:13:50
Wyjebuje szyby nawet jak nikt nie siedzi, moda to moda.  Kij pedałom w ryj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Lip, 2015, 12:15:04
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.

Znajomego w niedzielę tak urządzili. Dzieciak grzecznie siedział w foteliku, klima nie za zimno, coby nie zachorzał, a tu nagle się kurwa znalazł jakiś obrońca uciśnionych. I jeszcze dumny czekał, aż znajomy wróci, nawet, aż policja przyjedzie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 12:18:02
Zajebał bym takiego debila łyżką do opon.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Lip, 2015, 12:30:07
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.

Znajomego w niedzielę tak urządzili. Dzieciak grzecznie siedział w foteliku, klima nie za zimno, coby nie zachorzał, a tu nagle się kurwa znalazł jakiś obrońca uciśnionych. I jeszcze dumny czekał, aż znajomy wróci, nawet, aż policja przyjedzie. ;)

Coś mnie sie nie zgadza, jak klima ? miał webasto w osobówce ? Jeśli nie miał, to co, zostawił włączony silnik ? :O
Inna sprawa ze zupełnie nie popieram takiego bezmyślnego działania ale tak z jednej jak i z drugiej strony. To dokładnie sprowadza się to tego o czym pisałem : pierdolona permanentna ludzka bezmyślność
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 07 Lip, 2015, 12:57:17
Też jestem czasem wkurwiony, że pusto, że 50tka, że prosta droga, ale te przepisy nie są też z dupy (nie zawsze). Nie mogą zakładać, że jest święto i nie ma ludzi, że masz zajebiste nowe klocki a do tego masz czas reakcji wyćwiczony na CS-ie. Średnia ze statystyki i tyle. Raz na jakiś czas (może nigdy) zdarzy nam się taka sytuacja, a gówniarz przejedzie bezpiecznie.
http://www.youtube.com/watch?v=T9ehcEyd1bU (http://www.youtube.com/watch?v=T9ehcEyd1bU)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Lip, 2015, 13:27:10
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.

Znajomego w niedzielę tak urządzili. Dzieciak grzecznie siedział w foteliku, klima nie za zimno, coby nie zachorzał, a tu nagle się kurwa znalazł jakiś obrońca uciśnionych. I jeszcze dumny czekał, aż znajomy wróci, nawet, aż policja przyjedzie. ;)

Trasa Bytów -> Słupsk na klimie, zaparkował pod sklepem i wrócił po bodajże 10 minutach. W środku było raczej na pewno znacznie chłodniej, niż na zewnątrz, przynajmniej do momentu zbicia szyby ;)

Coś mnie sie nie zgadza, jak klima ? miał webasto w osobówce ? Jeśli nie miał, to co, zostawił włączony silnik ? :O
Inna sprawa ze zupełnie nie popieram takiego bezmyślnego działania ale tak z jednej jak i z drugiej strony. To dokładnie sprowadza się to tego o czym pisałem : pierdolona permanentna ludzka bezmyślność

Zrobię edytę jak usiądę do kompa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Lip, 2015, 14:23:58
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.

Prawidłowa reakcja. Jeszcze powinno się odbierać dzieciaki idiotom którzy zostawiają dzieciaki w wózkach przed sklepami i jest komplet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Lip, 2015, 14:45:04
Wkurwia mnie kolejna pedalska moda na wybijanie ludziom szyb w samochodach, w których siedzą ich brzydkie głupie bachory, albo inne pchlarze.

Prawidłowa reakcja. Jeszcze powinno się odbierać dzieciaki idiotom którzy zostawiają dzieciaki w wózkach przed sklepami i jest komplet.

ej, ale jak jest przywiązany i z obrożą to nie widzę problemu ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 07 Lip, 2015, 15:25:51
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/10500397_752821961443584_1462173221643413753_n.jpg?oh=ea025c0d4cd55bf335c129f8a9e86e21&oe=5614EAD7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 15:28:41
Uważam, że to spisek szklarzy i przemysłu szybowego. A prawidłową reakcją jest but na ryj idioty, którego świerzbią łapska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 15:37:19
Wybili Ci szybę, ze masz taki ból dupy? Słusznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 16:10:33
Nie wybili. Po prostu nie lubię głupoty i bolszewizmu oraz jebanych cymbałów którzy tylko czekają żeby coś komuś ukraść, albo popsuć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 16:50:30
Gdzie jest "głupota i bolszewizm" w tym, że ktoś maltretuje zwierzęta czy nie potrafi zadbać o dziecko? Masz dzieci, że piszesz "wstrętne bachory"? Też kiedyś byłeś "wstrętnym bachorem". A z tego co piszesz dla poklasku to wnioskuję, że nadal nim jesteś.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 17:02:30
Chuj Ci kolego do tego kim jestem, a tym bardziej do mojej szyby. Od rozwiązywania problemów z maltretowanymi zwierzętami, albo słodkimi aniołeczkami (lepiej Ci?) jest policja, a nie społeczniacy, którzy myślą, że świat ratują. Poczekamy aż tobie jakiś głupeczek szybę zbije, bo zostawiłeś na 5 minut dziecko, albo psa w samochodzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Lip, 2015, 17:18:12
gdzie wy chodzicie, że na 5 min nie możecie ze sobą dziecka zabrać? :D
generalnie ciekawy temat. imo dziecka samego zostawiać się nie powinno.
juz huj z tym, że ktoś ową szybę wybije, ale co jeśli zrobi coś biednemu dziecku?
z psem/kotem czy inną fretką jest imo inaczej. psa możemy zostawić przypiętego do jakiegoś słupka na zewnątrz, ale ryzykujemy że jakiś debil go rozdrażni, zostanie pogryziony i kłopot. zostawić w aucie też nieludzko bo faktycznie potrafi być BARDZO gorąco.
jedyne rozwiązanie jakie widzę, to nie brać zbędnego bagażu jeśli nie potrafimy/nie mamy możliwości się nim zająć.
:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 17:26:15
Wiesz wszystko racja - trzeba tylko kilka stron medalu widzieć i nie podniecać się debilną akcją nakręcaną przez jeszcze głupsze media. Widzisz, że pies siedzi od godziny w samochodzie i zdycha z upału? Zadzwoń po pały - dojadą delikwenta po bożemu, tylko nie zabieraj się chuju po cudzą własność pod pretekstem ratowania ludzkości. Mentalna gimbaza tylko czeka żeby komuś jakieś chujostwo zrobić i jeszcze na bohatera wyjść. No, ale to trzeba mieć trochę luźniejszy beret żeby zakumać tę prostą oczywistość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 07 Lip, 2015, 17:44:03
Problem w tym, że ktoś idąc ulicą i widząc dzieciara/psa/aligatora w Dacii Logan nie ma pewności, czy ten zwierz siedzi tam minutę, dwadzieścia, 2 godziny. Albo reaguje, albo nie. Tu są te dwie strony medalu. Lepsza wybita szyba, czy ogólny mamtowdupizm? Ja jak wzywam pały do kurestwa, które mordy drze o 1 w nocy pod monopolem, to widzę ich dopiero za 30 minut, kiedy już nie ma komu jebnąć w ryj. A z dzieckiem? Wyobraź sobie, że jakaś tępa pizda zostawia dzieciątko (bo tak się obecnie do dzieci zwraca) pod marketem "na 5 minut" a tu kolejeczka, a tu koleżaneczki, a tu to, tamto, sramto, pierdziamto. I z 5 minut robi się kurwa 45 minut w temperaturze +40 stopni. A dzieciak ma np rok, półtora. Wybijać szybę - nie. Mimo wszystko nie, ponieważ może to być też ojciec który pobiegł na te jebane 5 minut po baterię do zabawki dla dziecka. Powinno się mimo wszystko dzwonić po pały i czekać przy samochodzie. Jeśli gość przyjdzie od razu - no to luz, nie ma problemu. A jeśli nie, no to Milicja będzie na miejscu i w razie wybicia szyby sporządza odpowiedni protokół. Proste. Nie idzie przewidzieć za ile przyjadą. Ważna jest społeczna interwencja. Jeśli widać, że ten pies/dzieciak praktycznie kona i się słania - szyba, jak nie - pały. I czekać.

No tak, ale zaraz będzie, że albo pedofil albo złodziej. Albo zoofil. Jebane ludzkie zaufanie. @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) ma rację - nie przesadzajmy, ale reagować trzeba i tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 18:23:22
Prawidłowa reakcja to wybicie szyby. I nie obchodzi mnie, że ktoś ciężko odkładał na kawałek blachy.
Za głupotę się płaci. W tym wypadku szyba a zdrowie/życie człowieka a nawet psa jest bardziej cenne. A znęcanie się nad np psem w 40 stopniach to osobny paragraf. Do dwóch lat o ile mnie pamięć nie myli.

 
Chuj Ci kolego do tego kim jestem,

Słoma z butów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 18:25:43
Wolę mieć słomę w butach, niż we łbie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 07 Lip, 2015, 18:27:36
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpersephonemagazine.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F01%2Fcolbert-popcorn.gif&hash=3a87552ff488536d80589b3ce7c318382d0acfe7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 07 Lip, 2015, 18:31:13
Ostatnio, siedząc przy biurku w pracy, coraz częściej mam wizję, jak wstaję, odchodzę od biurka z laptopem, w połowie drogi do drzwi wyjściowych rzucam go za siebie, nie patrząc do tyłu, i mówię "cześć!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Lip, 2015, 18:32:55
Ja bym zostawił uchylone szyby na tyle by dało się oddychać, ale by nie dało się wejść/wyjść z samochodu. Po drugie okno można wyjebać tylko gdy wszystko jest szczelnie pozamykane. Ale co ja tam wiem o życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 19:04:43
Wolę mieć słomę w butach, niż we łbie.

Hmm. Jedyne co Ci zostaje to zbierać poklaski na forach za chwytliwe chamskie teksty. Mnie to nie rusza.

Wybjać szyby. Niech młotki się uczą szanować czyjeś życie.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Lip, 2015, 19:09:34
Ja bym zostawił uchylone szyby na tyle by dało się oddychać, ale by nie dało się wejść/wyjść z samochodu. Po drugie okno można wyjebać tylko gdy wszystko jest szczelnie pozamykane. Ale co ja tam wiem o życiu.

Wystarczy zbijak do szyb który jest teraz w większości noży.
No chyba że ktoś nie nosi na co dzień noża... ten sam sobie szkodzi.

Mocno popieram octobera w tym temacie. W dupie mam czyjąś własność jeśli znęca się nad zwierzętami (bo z nimi najczęściej takie akcje są). Wolę się sądzić z kimś o uszkodzenie mienia i działanie w dobrej wierze, niż patrzeć jak debil smaży własnego futrzaka bo nie miał czasu odwieźć zwierzaka do domu i wrócić do sklepu żeby zrobić zakupy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 19:16:01
October - idź być bezmyślnym lemingiem gdzie indziej. Najpierw mnie obrażasz, choć gówno o mnie wiesz, bo śmiałem nazwać cudzego bachora - bachorem. Potem jakieś teksty o słomie z butów. Zapewne sam pochodzisz z Radziwiłów? A szyby sobie wybijaj w swojej Faworitce i od nieswoich dzieci, zwierząt i samochodów się odczep.

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)
Napisałem na początku, że wkurwia mnie MODA na wybijanie szyb, bo bachor. Nie napisałem nigdzie, że popieram ich katowanie w upale. Pewnie gdybym miał stuprocentową pewność, że w aucie siedzi coś żywego od dłuższego czasu i się męczy - sam bym szybę zbił. Ale kiedy co chwila wyją w TV i wałkują w Wyborczej ten temat, to mam niejasne przeczucie, że zachęci to mentalnych bolszewików do pochopnych akcji i nię będzie już można zostawić w środku ciętych kwiatów na 5 minut, bo october powie, że się męczą.

Czy teraz jestem wystarczająco zrozumiały?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lip, 2015, 19:31:34
Najpierw mnie obrażasz,

A widzisz, nazywasz lemingiem, mam słomę w głowie, jeźdże faworitką  i "chuj mi do tego".

Ja mam sobie iść gdzie indziej? Chyba ty. Przynajmniej korzystam z instrumentów 7 strunowych.

Jeżeli zauważę, że pies siedzi w 40 stopniach na słońcu zamkniety w aucie to wybiję szybę. Kropka. Również w twoim pięknym nowym aucie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 07 Lip, 2015, 19:45:08
Nie mam kiedy pograć na moich instrumentach siedmiostrunowych

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Lip, 2015, 19:46:09
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)
Napisałem na początku, że wkurwia mnie MODA na wybijanie szyb, bo bachor. Nie napisałem nigdzie, że popieram ich katowanie w upale. Pewnie gdybym miał stuprocentową pewność, że w aucie siedzi coś żywego od dłuższego czasu i się męczy - sam bym szybę zbił. Ale kiedy co chwila wyją w TV i wałkują w Wyborczej ten temat, to mam niejasne przeczucie, że zachęci to mentalnych bolszewików do pochopnych akcji i nię będzie już można zostawić w środku ciętych kwiatów na 5 minut, bo october powie, że się męczą.

Czy teraz jestem wystarczająco zrozumiały?
Ale ja Cię zrozumiałem od samego początku.
Twierdzę tylko że gdyby było tak jak podejrzewasz to gimbaza idąca za modą na edukację przez dewastację mienia, wybijałaby raczej przednią/tylną szybę a nie boczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Lip, 2015, 20:17:11
Good point ;) Ale czuję, że jeszcze wszystko przed nami :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Lip, 2015, 03:08:05
Jak dla mnie, głównym plusem jest to, że ludzi coś rusza do tego, by zastanowić się nad życiem innego człowieka (czy psa). Moda czy nie moda, krok w kierunku 'leczenia' wszechobecnej znieczulicy kosztem paru szyb - i tak profit. Bo można pierniczyć ideologiczne kocopoły do końca świata, ale nic tu się nie zmieni, gdy dalej ktoś się będzie topił, a przejmie się ktokolwiek dopiero następnego dnia, wyławiając zwłoki z jeziora albo komentowało gwałt na kobiecie tym, że mogła się inaczej ubrać, etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Lip, 2015, 19:27:27
Wurwia mnie że Muszny TB-14 kompletnie mi nie robi w moim składaku. Mało zwarty sygnał, niski output... Chyba wrzucę tam SH-8 i chuj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Musza w 09 Lip, 2015, 20:00:59
Wurwia mnie że Muszny TB-14 kompletnie mi nie robi w moim składaku. Mało zwarty sygnał, niski output... Chyba wrzucę tam SH-8 i chuj

może źle polutowałeś, albo to gitara? Miałem jedną taką co zabierała mi output choćbym nie wiem co wsadził.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Lip, 2015, 20:12:01
Wurwia mnie że Muszny TB-14 kompletnie mi nie robi w moim składaku. Mało zwarty sygnał, niski output... Chyba wrzucę tam SH-8 i chuj

może źle polutowałeś, albo to gitara? Miałem jedną taką co zabierała mi output choćbym nie wiem co wsadził.

A może Seymour Duncan Slug? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 09 Lip, 2015, 20:16:18
Wurwia mnie że Muszny TB-14 kompletnie mi nie robi w moim składaku. Mało zwarty sygnał, niski output... Chyba wrzucę tam SH-8 i chuj
TB-14 jest oparty na SH-5 więc nie dziwota  ;) Sam strasznie źle wspominam SH-5. Wsadź coś konkretniejszego i po temacie  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Lip, 2015, 20:19:56
ZŁEJ BALETNICY...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Lip, 2015, 20:40:33
SH-14 też mi ni cholery nie siedział w moim niedawnym H-401. Chyba najmniej przeze mnie lubiany pickup SD z tych, które miałem pod łapą. Ale są osoby, które je bardzo lubią. Tak samo, jak z np. Merlinem Hellfire :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Lip, 2015, 21:48:31
Wurwia mnie że Muszny TB-14 kompletnie mi nie robi w moim składaku. Mało zwarty sygnał, niski output... Chyba wrzucę tam SH-8 i chuj

może źle polutowałeś, albo to gitara? Miałem jedną taką co zabierała mi output choćbym nie wiem co wsadził.

Może gitara, na razie eliminuję to co mogę zmienić ;) Polutowany dobrze, najbardziej skomplikowany układ póki co (4 przełączniki 3-poz plus 1 vol ale chyba zamienię go na vol z push-pull) ale działa. Problemem jest zwartość sygnału. W Mayo (niewiele młodszy od ZAKów) Pegasus mi robi i robił mi Ścierański. W tym składaku Ścierański też mi prawie robił ale to dalej nie to. No cóż, najwidoczniej nie moja bajka


Chce ktoś kupić TB-14 w idealnym stanie? Śrubki i sprężynki gratis  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Lip, 2015, 00:23:51
Znowu za dużo wąsa uciąłem. Nigdy nie nauczę się ciąć tego gówna porządnie. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 11 Lip, 2015, 00:48:33
Dobry wąs to podstawa, można powiedzieć, że to fundament powodzenia u kobiet i ogólnego poszanowania w społeczeństwie  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Lip, 2015, 01:06:04
Mowa! Bul ściął i przegrał wybory.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Lip, 2015, 01:43:32
http://www.youtube.com/watch?v=6ZE1ZDssGJ0 (http://www.youtube.com/watch?v=6ZE1ZDssGJ0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Lip, 2015, 15:02:42
http://www.youtube.com/watch?v=HqQs-TimJf8 (http://www.youtube.com/watch?v=HqQs-TimJf8)
I właśnie dlatego nie poszedłem na drugą turę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 11 Lip, 2015, 15:12:34
Jak to oglądałem to przed oczami mi tylko Dragunov stanął razem z pudełkiem amunicji 7,62mm i książką "How to SHOOT people  - For Dummies"
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Lip, 2015, 15:18:35
Cytat: Konfucjusz
Czy dzieci osób bezpłodnych, przenoszą bezpłodność?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Lip, 2015, 15:40:27
Przynajmniej wyjaśniło się, że określenie "katolicka inteligencja" to oksymoron.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Lip, 2015, 16:07:23
Wkurwiają mnie media i rząd

Wczoraj newsy o obchodach mordu w Jedwabnem, dziś o masakrze w Srebrenicy.
ZERO informacji o obchodach Krwawej Niedzieli na Wołyniu, nie wspominając już o tym że nie zorganizowano państwowych obchodów rocznicowych.
Jebana polityka zamazywania historii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Lip, 2015, 18:36:40
Wkurwiają mnie media i rząd

Wczoraj newsy o obchodach mordu w Jedwabnem, dziś o masakrze w Srebrenicy.
ZERO informacji o obchodach Krwawej Niedzieli na Wołyniu, nie wspominając już o tym że nie zorganizowano państwowych obchodów rocznicowych.
Jebana polityka zamazywania historii.

życie życie jest nobelon
każde państwo promuje własną historię, nasze kondominium również
nie ma co się wkurwiać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Lip, 2015, 21:52:12
Nie wiem czy mnie wkurwia ale na pewno rozbraja mnie to że jedyne zorganizowane obchody Wołynia we Wrocławiu były spod znaku KNP/PiS + kibice Śląska.
Nie wiem kto się bardziej niekomfortowo czuł. Narodowcy w moim towarzystwie czy ja w obstawie kibiców :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Lip, 2015, 17:00:32
Pierdolnięcie struny w środku nagrywki :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 14 Lip, 2015, 17:46:27
Po co gitarę w nagrywce trzymasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lupus w 14 Lip, 2015, 22:07:58
Po co gitarę w nagrywce trzymasz?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fx3.cdn03.imgwykop.pl%2Fc3201142%2Fcomment_5dpQHLBJIonNsOpR9VHzVia7F7dX8fox.jpg&hash=b6e08f33f9b8d1efc79d8d9b5e85220657a2686e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 14 Lip, 2015, 22:44:07
Pierdolnięcie struny w środku nagrywki :evil:

Mogłeś to zostawić, że niby tak miało być, pauza ósemkowa I JEB BREJKDAŁN Z BASSDROPEM.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lip, 2015, 13:45:21
Ale się wkurwiłem. Wielce nietłuczące się Gorilla Glass 2 właśnie się potłukło. I jak tak patrzę, to za wyświetlacz do HTC 8x zabulę z robotą pewnie z 250zł...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Lip, 2015, 13:55:09
Jakaś cipa w metrze mi moją Lumię 625 wytrąciła i teraz się męczę z gównianym Tipo... Do tego nie ma basistów którzy chcą ze mną grać, mogę grać W Fallouta NV z symulacją środowiskową przy otwartym oknie i nie wiem gdzie kupię dobrą baraninę i porzeczki w W-wie. I mi gitara siarzy strasznie i nie wiem czy to kwestia gitary czy wzmaka. I nie mam jak dojechać na Euroblast więc cały wyjazd stoi pod znakiem zapytania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Lip, 2015, 15:27:33
To ktoś jeszcze oprócz mnie korzysta z WP? Wow... Szok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Lip, 2015, 15:42:36
Jedyny minus WP jest taki, że nie mogę go zsynchronizować z selfiestickiem przez blotocza :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Lip, 2015, 15:56:43
Jedyny minus WP to taki że... Zaraz, mam to na końcu języka. Kurde, nie pamiętam

A, wiem. Że ludzie mówią że jest chujowy nie mając go chociaż przez tydzień w rękach
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Lip, 2015, 16:07:53
No jeszcze wsparcie aplikacji trochę leży. Nie ma snapchata :(. Lubię snapchata.

Moja Lumia 920 do tego strasznie się grzeje kiedy np słucham muzyki i przeglądam forum. I to mnie wkurwia. Czasami niektóre aplikacje nie chcą się odpalić za strzała. To też mnie wkurwia. Poza tym jest w cipe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 19 Lip, 2015, 16:12:38
No cóż miałę Lumie i byłem wiernym wyznfcom Nokii od lat niemal pierwszych lat pojawienia sie Nokii w Polsce.
Do zeszłego roku. Zaprawde powiadam Wam, nigdy więcej, nie chciałbym wrócić do tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Lip, 2015, 16:33:04
A ja póki co nie chcę wrócić do Andka. Celuję w low-budget a Nokia z niskiej półki działa jak powinna po 1,5 roku. Android nie działa po 1 roku a po dwóch ma się szczęście jeśli uda się zadzwonić za pierwszym razem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 19 Lip, 2015, 18:03:43
Obecnie mam lumię 920 i galaxy tab S 10,5". Oba systemy mają swoje plusy i minusy. Android ma masę fajnych apek, chociaż większość ma swoje odpowiedniki na WP. Pierwsze 3 dni na WP to była tragedia po przejściu z symbiana, obecnie brakuje mi jedynie sensownego managera plików. Android wyraźnie zwalnia z każdą aktualizacją w stopniu, który wkurwia, kiedy ma się teoretycznie topowy sprzęt...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Lip, 2015, 18:27:59
Jedyny minus WP to taki że... Zaraz, mam to na końcu języka. Kurde, nie pamiętam

A, wiem. Że ludzie mówią że jest chujowy nie mając go chociaż przez tydzień w rękach
Gdzie by tu zaczac...
1. Kiepska obsluga windowsowych aplikacji (tak, Microsoft robi lepsze aplikacje, np outlook, na androida i iOS niz na Windows Phone)
2. Malo aplikacji
3. Nie ma chyba nic do google, na przyklad hangouts
4. Niektore modele nie trzymaja czasu - potwierdzone osobiscie plus na grupie kilkuset egzemplarzy w pracy
5. System potrafi zglupiec przy podrozach przez rozne strefy czasowe (na przyklad wyjazd z PL na lotnisko na Litwe, potem do UK. No i czasem trzeba po przyjezdzie ustawiac godzine i strefe czasowa recznie, bo telefon sie polapac nie moze).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Lip, 2015, 19:01:34
No patrz, ja od google mam tylko maila i akurat on działa super. Z aplikacji nie krozystam (jakoś nie widzę sensu w ściąganiu oddzielnych apek od wszystkiego czego nie używam)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Lip, 2015, 23:13:42
obecnie brakuje mi jedynie sensownego managera plików.

A coś takiego jak "Pliki" w Windows Store jest. Imho działa jak należy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Lip, 2015, 00:36:49
Metro (hehe) File Manager się super sprawuje :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Lip, 2015, 01:07:53
obecnie brakuje mi jedynie sensownego managera plików.

A coś takiego jak "Pliki" w Windows Store jest. Imho działa jak należy.

Metro (hehe) File Manager się super sprawuje :)

Mam oba i jeżeli tak uważacie, to sorry, ale w dupie byliście i gówno wiecie, jeśli chodzi o WP, nie obrażając nikogo. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Lip, 2015, 05:39:41
No to się dziel tymi życiowymi tajemnicami Elwronku :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Lip, 2015, 09:24:40
Po prostu te programy są strasznie ograniczone w porównaniu do menadżera plików z androida, czy nawet świętej pamięci symbiana. Ograniczenia z dupy w przypadku niektórych typów plików na szczęście powoli zdejmują, ale nadal nie da się zrobić części podstawowych rzeczy. Pomijając, że wielu plików w ogóle nie widać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 20 Lip, 2015, 09:37:38
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/windows-phone/msg371606/?topicseen#msg371606 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/windows-phone/msg371606/?topicseen#msg371606)

@inches666 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8076) @lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) zapraszam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 20 Lip, 2015, 12:58:30
po raz kolejny wkurwia mnie moja naiwność :)
Basista- człowiek stateczny, z rodziną na głowie i jakimiś kredytami, wiek również słuszny, wydawać by się mogło o wypracowanych standardach moralnych- znaliśmy się cztery próby, więc można by rzec swój człowiek. W ramach kombinowania z brzmieniem pożyczyłem mu PODa... i w sumie tyle się widzieliśmy. Telefonów nie odbiera itd itd. Ktoś gdzieś tam go widział, zapytał to facet skwitował że nie wie o co chodzi. :D Przynajmniej kwestia nieużywanego poda się rozwiązała ehhh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Lip, 2015, 18:06:16
Przynajmniej nie będziesz musiał sprzedawać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Lip, 2015, 21:55:42
zamówiłem gyrosa z frytkami z dostawą do domu i okazało się, że knajpa (swoją drogą nowiutka, z tydzien-dwa po otwarciu są) ma trochę inną definicję gyrosa drobiowego. Dostałem podsmażone ziemniaki i uduszoną i pokrojoną na paski pierś kurczaka. Nie wróżę im sukcesu na rynku.
Poprzednią wtopę mieli parę dni wcześniej, kiedy na pizzy hawajskiej w rozmiarze mega (50 cm) było 10 kawałków ananasa (każdy mniej więcej 1x1,5 cm). No kurwa jaja jakieś. Jedyna ich zaleta to płatność kartą przy dowozie i moje lenistwo sprowadziło na mnie to nieszczęście.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Lip, 2015, 22:13:08
Moje lenistwo sprowadziło się ostatnio do tego że skoro już miałem drożdże to 3 dni z rzędu pizzę codziennie robiłem. Moje jelita nie podzielały mojej ekscytacji i wykopały Wojenne Krzesło Składane w postaci przyspieszonej perystaltyki i błota z dupy
https://www.youtube.com/watch?v=GzGWksw6WeE (https://www.youtube.com/watch?v=GzGWksw6WeE)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Lip, 2015, 22:14:24
zamówiłem gyrosa z frytkami z dostawą do domu i okazało się, że knajpa (swoją drogą nowiutka, z tydzien-dwa po otwarciu są) ma trochę inną definicję gyrosa drobiowego. Dostałem podsmażone ziemniaki i uduszoną i pokrojoną na paski pierś kurczaka. Nie wróżę im sukcesu na rynku.
Poprzednią wtopę mieli parę dni wcześniej, kiedy na pizzy hawajskiej w rozmiarze mega (50 cm) było 10 kawałków ananasa (każdy mniej więcej 1x1,5 cm). No kurwa jaja jakieś. Jedyna ich zaleta to płatność kartą przy dowozie i moje lenistwo sprowadziło na mnie to nieszczęście.



Propsy za pizzę z ananasem :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 21 Lip, 2015, 04:03:55
Widzę, że mamy tutaj więcej miłośników hawajskiej ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uOnnpWY8dhA (http://www.youtube.com/watch?v=uOnnpWY8dhA)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 23 Lip, 2015, 11:17:23
http://allegro.pl/bare-knuckle-painkiller-przetwornik-humbucker-i5561825037.html (http://allegro.pl/bare-knuckle-painkiller-przetwornik-humbucker-i5561825037.html)

Zawsze mnie fascynowało, dlaczego kurwa nie można sprzedać sprzętu normalnie, jak człowiek, tylko kurwa trzeba dorabiać jakieś ideologie i ściemniać. Wcześniej, na olx (z resztą, nadal tam jest) można było przeczytać:  " [...] dobry, poprzedni właściciel miał go kilka lat, więc widać jakieś ślady uzytkowania, ale nic poważnego. Gra jak nalezy."

Grałem na nim, może ja wiem, miesiąc? A złotko zejszło, bo to jest kurwa wykończenie Aged Gold i to tak specjalnie ma być. Może bardziej wkurwia mnie przekłamywanie rzeczywistości i może zarzucanie mi, że to ja go doprowadziłem do takiego stanu? :D jakoś mnie to szczerze mówiąc wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Lip, 2015, 13:51:01
Sie wkurwiam, bo niby mam kompa, do ktorego moge podlaczyc 3 monitory ale oczywiscie dzialaja tylko dwa, no i do tego sa to "klony", czyli na obydwu jest to samo. Oczywiscie na stronie producenta sie chwala, ze tak, multiple display support i w ogole, a w necie ani kurwa jednej informacji jak to ugryzc, zeby dzialalo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Franq w 23 Lip, 2015, 18:44:30
Dobrze Ci tak japkowcu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Lip, 2015, 22:54:08
Przesunięty termin wypłaty za staż o dwa tygodnie ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Lip, 2015, 23:14:15
Dobrze Ci tak japkowcu :P
Tylko tym razem to komp w robocie, biznesowy HP na Windowsie. Udalo sie problem rozwiazac. Okazalo sie, ze sterownik karty graficznej, to za malo, potrzebny jest drugi, ktorego nie ma w paczce "wszystkich" sterownikow do tego modelu. Oczywiscie nigdzie w internetach tego nie napisali, trzeba bylo dupogodziny przesiedziec nad tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Lip, 2015, 00:02:05
Dobrze Ci tak japkowcu :P
Tylko tym razem to komp w robocie, biznesowy HP na Windowsie. Udalo sie problem rozwiazac. Okazalo sie, ze sterownik karty graficznej, to za malo, potrzebny jest drugi, ktorego nie ma w paczce "wszystkich" sterownikow do tego modelu. Oczywiscie nigdzie w internetach tego nie napisali, trzeba bylo dupogodziny przesiedziec nad tym.

A kazali Ci zapłacić za te sterowniki?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 24 Lip, 2015, 09:39:32
Dobrze Ci tak japkowcu :P
Tylko tym razem to komp w robocie, biznesowy HP na Windowsie. Udalo sie problem rozwiazac. Okazalo sie, ze sterownik karty graficznej, to za malo, potrzebny jest drugi, ktorego nie ma w paczce "wszystkich" sterownikow do tego modelu. Oczywiscie nigdzie w internetach tego nie napisali, trzeba bylo dupogodziny przesiedziec nad tym.

A kazali Ci zapłacić za te sterowniki?

Wkurwiaj go dalej. Dupogodziny odsiedział, czas to pieniądz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Lip, 2015, 10:56:14
Dobrze Ci tak japkowcu :P
Tylko tym razem to komp w robocie, biznesowy HP na Windowsie. Udalo sie problem rozwiazac. Okazalo sie, ze sterownik karty graficznej, to za malo, potrzebny jest drugi, ktorego nie ma w paczce "wszystkich" sterownikow do tego modelu. Oczywiscie nigdzie w internetach tego nie napisali, trzeba bylo dupogodziny przesiedziec nad tym.

A kazali Ci zapłacić za te sterowniki?

Nie ale akurat mi placa za dupogodziny, tak wiec za frajer tego nie robilem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 24 Lip, 2015, 11:06:44
co to są dupogodziny?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Lip, 2015, 12:05:46
co to są dupogodziny?

zmarnowany czas, spędzony na przykład na czytaniu moich postów na sevenstringu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 24 Lip, 2015, 13:33:56
Wkurwiają mnie kurierzy. Dla klientów prywatnych są oni totalnie bezużyteczni, bo jaki sens ma to, że to ja kurwa mam się czaić na kuriera? PP awizuje i mam wyjebke, odbieram sobie paczkę w urzędzie. A ta kurierska pizda jeszcze mi fochy stroi, bo nie ma mnie w domu, a po 17 to mi tego nie dostarczy, bo on to już jest w domu. Nie moja wina, że spierdolili sprawę, bo case miał być na wczoraj, kiedy spokojnie w domu byłem. I ten tekst, że może łaskawie wieczorny kurier mi ją weźmie. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Lip, 2015, 13:53:17
Jak skończył robotę, to co ma zrobić? Grunt, że się pofatygował, żeby przekazać paczkę innemu, żeby Ci dostarczył.
To, że nie było jej wczoraj, nie znaczy, że jeździ z nią na aucie od wczoraj i specjalnie Tobie nie dostarczył :D Ja popierdoliłbym firmę kurierską, bo taki kierowca który też milionów nie zarabia raczej winny nie jest. Bierze co mu dają, rozwozi i jedzie na chatę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Lip, 2015, 13:53:42
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,18404572,najwiekszy-system-informatyczny-w-polsce-ruszy-bez-testow-z.html (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,18404572,najwiekszy-system-informatyczny-w-polsce-ruszy-bez-testow-z.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 24 Lip, 2015, 14:25:40
Małe i średnie paczki - tylko odbiór w punkcie. Czy to Paczkomat, czy paczka w RUCHu, czy nawet odbiór na Poczcie (ale "w punkcie" czyli przesyłki ani nawet awiza nie dostaje listonosz, ale mamy info na sms i odbieramy ją sami). Przy większych... u mnie też robili sobie jaja kilka razy. Zadzwoniłem do firmy, nawrzucałem komu trzeba, od tamtej pory jest spokój. Chociaż ostatnio Pocztex znowu zaczyna sobie jaja robić i zamiast do mnie po 16 dostarcza do sąsiada o 13 :evil:

Z wysyłaniem gabarytów na szczęście mam fajnego kuriera pod bokiem, zawsze było i jest wszystko okej. Oby tak dalej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Lip, 2015, 17:51:24
Wkurwia mnie gościu, który powiedział, że kupuje sprzęt i kazał go zajebiście dobrze zapakować. Żeby klient był zadowolony spędziłem 2h na pakowaniu jakby paczka miała jechać na pierwszą linię frontu. Po czym typ powiedział, że on tylko kasę przelewa, a kuriera wyśle jego koleżanka z pracy, która się ze mną skontaktuje. Do tej pory nikt się nie odezwał, a hajsu jak nie było tak nie ma.
Spoiler
Teraz będę kurwa musiał odpakować, a zużyłem całą piankę, folię bąbelkową i strecz... kurwa mać, następnym razem nie zapakuję dopóki kasy na konto nie dostanę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 24 Lip, 2015, 18:53:11
A co sprzedajesz? Może ja wezmę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Lip, 2015, 19:26:17
A co sprzedajesz? Może ja wezmę :D

spoko, pełno ludzi do mnie pisało więc mam w czym wybierać :D
tylko kurwa nikt prócz tego gościa nikt nie chciał obydwu sztuk więc i tak będę musiał rozpakować i pakować oddzielnie :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 26 Lip, 2015, 21:52:01
Spokojny wieczór, jakieś lajtowe granie na dostojnym Framusie do backing tracków, pełen chill... I, kurwa, preludium do poniedziałkowej chujowości - mucha w szklance soku, no kurwa! ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.tapatalk-cdn.com%2F15%2F07%2F26%2Feb19e24d9e4d3d8b4ef6edfeb91290c4.jpg&hash=416feb4cc22b26084b891f8fb2957ee3a07ffd5e)
Czy to znak, że taki wieczór powinienem raczej przy szklaneczce whisky spędzić? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Lip, 2015, 22:03:37
Dokładnie. Do alko by nie wpadła :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lip, 2015, 23:28:39
Moja kobieta ściągnęła sobie aplikację na srajPhona- machnij telefonem, a będzie dźwięk bicza. Machnij odpowiednio mocno to poleci melodyjka z Indiany Jones'a. Teraz już rozumiem dlaczego tak się wkurwiała jak mój telefon z każdym ruchem wydawał dźwięk miecza świetlnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 26 Lip, 2015, 23:52:31
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fparksandresorts.wdpromedia.com%2Fmedia%2Fdisneyparks%2Fblog%2Fwp-content%2Fuploads%2F2010%2F08%2Fvader-indyLARGE.jpg&hash=808fd23a25d5d1980abbd888487bcbe8bec50b1d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2015, 07:40:59
Przez chlanie właściciela musimy szukać nowego mieszkania, a z 4-osobową rodziną lista warunków koniecznych nie jest krótka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 27 Lip, 2015, 08:09:09
Ja po swoich przeprowadzkach (a nie raz i nie dwa się przenosiłem, w sposób zaplanowany jak i nie ;) ) dochodzę do wniosku, że zawsze znajdziesz to czego szukasz. Zostaje tylko kwestia ceny. Jak masz odpowiednio zasobny portfel, to choćbyś miał pisiont warunków koniecznych, życzeń, zażaleń i widzimiś ;) to i tak dopniesz swego.

Chociaż w sumie... gdzie tak nie jest? :headbang:

PS. Co zaskakujące, ze zmianami mieszkania jakoś zawsze trafiałem lepiej, niż ze zmianami samochodów :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 27 Lip, 2015, 08:37:19
Ja po swoich przeprowadzkach (a nie raz i nie dwa się przenosiłem, w sposób zaplanowany jak i nie ;) ) dochodzę do wniosku, że zawsze znajdziesz to czego szukasz.

Najgorzej z meblami, przeprowadzki im nie służą , to dlatego ludzie mówią ..... dwie przeprowadzki = jeden pożar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2015, 10:38:27
To będzie moja, nomen omen, 13-ta przeprowadzka, ale nie peniam aż tak... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 27 Lip, 2015, 13:31:25
Korzen zapusc,  dom se kup.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2015, 16:13:13
Kupiłem i spłacam, w Słupsku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 27 Lip, 2015, 17:33:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fintuitivesurgical.com%2Fcompany%2Fmedia%2Fimages%2Fsystems-s%2Fda_Vinci_S_HD_System.jpg&hash=fbc26d39d26d9fd536d7d93cca0ab790ad20769c)

Nie to że mobilnie się nie da drewna do stanu sztuki doprowadzać, nie? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 27 Lip, 2015, 18:52:20
Kupiłem i spłacam, w Słupsku...

Hmmm, rozumiem problem ... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2015, 21:38:44
Są banki, które pozwalają zmienić mieszkanie w ramach tego samego kredytu, ale po tym skoku kursu franka wartość mieszkania jest póki co mniejsza od wysokości kredytu. Muszę więc poczekać kolejne 5 albo 10 lat... Nosz kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 01 Sie, 2015, 11:03:48
http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji (http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Sie, 2015, 12:34:52
http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji (http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji)

Bardziej dlatego,  że nie uzyskali wymaganych prawem zezwoleń. Z tego co wiem,  będą mogli wznowić kursy. To tak,  jakby ktoś się dziwił, że komuś zamknęli pub, bo miał tańsze alko i co z tego, że nie dostał koncesji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Sie, 2015, 12:38:39
Może wystarczy zmienić nazwę trasy na Warszawa - Kraśnik - Rzeszów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Sie, 2015, 13:28:43
Obok Warszawy - Obok Lublina - Obok Rzeszowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 01 Sie, 2015, 16:13:42
http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji (http://innpoland.pl/119369,panstwo-zabrania-jezdzic-polskiemubusowi-na-niektorych-trasach-bo-byl-lepszy-od-konkurencji)

Bardziej dlatego,  że nie uzyskali wymaganych prawem zezwoleń. Z tego co wiem,  będą mogli wznowić kursy. To tak,  jakby ktoś się dziwił, że komuś zamknęli pub, bo miał tańsze alko i co z tego, że nie dostał koncesji.
Uzyskali  wszystkie wymagane pozwolenia, które zostały zaskarżone przez związek prywatnych przewoźników do SKO, powołując się na "pogorszenie warunków pasażerów". Domniemane pogorszenie nastąpiło w efekcie zmniejszenia ilości kursów....które zostały zlikwidowane ponieważ nie było chętnych. Dodam tylko, że prywatny przewoźnik oferował przejazd małymi busami, do który część ludzi zwyczajnie bała się wsiadać (wyprzedzanie na "trzeciego" to standard na tej trasie).
Z Krakowa do Pragi nie mogą dostać pozwolenia od wielu miesięcy, bo urząd obawia się, że będą zbyt konkurencyjni.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Sie, 2015, 16:58:53
No ale jest jeszcze coś takiego jak ceny dumpingowe i nieuczciwa konkurencja czyli działanie poniżej osztów a kurs za 1 zł raczej nie jest normalną ceną. Okiej jest wolny rynek ale to nie są czyste zagrywki a mając kasę łatwo zniszczyc konkurencję. Tak sie burzymy na sklepy wielkopowierzchniow e ze nie płacą podatków ze zabijają polski mały handel. Polski bus to nic innego jak taki hipermarket na kołach. Wystarczy sprawdzić kto jest właścicielem polski bus.
Dla mnie każdy kij ma dwa końce.
A tutaj taki przykład z innego rejonu
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/uokik-ukaral-arrive-za-dumpingowe-ceny-na-mazurach-1124.html (http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/uokik-ukaral-arrive-za-dumpingowe-ceny-na-mazurach-1124.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 01 Sie, 2015, 17:20:34
Hej, ale wiecie że nawet jak PolskiBus sprzeda 10 biletów po złotówce to ciągle jest do przodu ?
Zjawisko dumpingu miałoby miejsce jak by zeszli z cenami do poziomu na którym tracą, ale są to wstanie "przetrzymać" żeby wykosić mniejszych, tu tego nie ma, oni ciągle zarabiają.

Edytka:
Art.15.1
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19930470211&type=3 (http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19930470211&type=3)
Tak żeby nie być gołosłownym krzykaczem. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Sie, 2015, 17:27:19
Nie wiem z jakim wyprzedzeniem trzeba kupić bilet na polskiego busa by zapłacić dwa złote. Złotówka zawsze jest doliczana za rezerwację. Po drugie im mniej miejsc tym bilety droższe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 01 Sie, 2015, 17:58:34
Nie UOKIK ich zablokował tylko SKO, wrażając "zaniepokojenie pogorszeniem warunków pasażerów". Nie ma cen dumpingowych - od dawna ceny 1zł na tej i nawet krótszych trasach zwyczajnie nie funkcjonują  (do tego zawsze były zarezerwowane dla paru pierwszych klientów). Są po prostu tańsi i wygodniejsi w większości wypadków. Do tego sporo ludzi to nie przejęty klient, tylko klient, który jedzie bo za taką cenę może sobie pozwolić na podróż, nawet jeśli nie ma takiej konieczności.
Ochrona konkurencji tak. W tym wypadku to rozpasani lokalni monopoliści, którzy wozili ludzi jak bydło za ceny kilka razy wyższe.

W tej historii najbardziej wkurwia, że interes konsumenta jest gdzieś daleko daleko. Nie pomogła nawet petycja, która podpisało kilkanaście tysięcy osób.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 01 Sie, 2015, 18:09:11
Sprawa zupełnie inna, mniej jasna, i nie będąca przedmiotem dyskusji ale zdjęcie dobrze obrazuje pewną mentalność.
(https://pbs.twimg.com/media/CGBd_atWgAAxCUk.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Sie, 2015, 18:21:03
mój ojciec jest taksówkarzem i go nieźle wnerwia cały ten uber/"przewozy osób" etc.
chociażby dlatego, że aby dostać licencje taksówkarza musiał wydać kupę kasy na kurs, egzamin, kuł jak głupi mapę miasta etc.
stoją tacy na postojach dla TAKSÓWKARZY, gdzie żodyn z nich taksówkarzem de facto nie jest, a miasto ma to w dupie.

co do autobusów to wiem, że trzeba mieć dodatkową licencję na przewóz większej ilości osób (nie pamiętam dokładnie).
niewiem jak to wygląda z tym całym polskim busem, ale jeśli to wałek tego samego rodzaju to popieram banowanie :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Sie, 2015, 18:39:03
A ja tam Polskiego Busa lubię. Wreszcie przewoźnik dbający o podróżującego. Wygodne autokary, kawa, herbata, ciastko, soczek, jak gorąco to lodzik - wszystko w cenie biletu. Podróż dość szybka i komfortowa, do Gdańska za 14 złotych w jedną i 16 złotych w drugą stronę. Nie tną kosztów w autokarach ale czemu to się dla nich opłaca to ja nie wiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 01 Sie, 2015, 18:47:20
mój ojciec jest taksówkarzem i go nieźle wnerwia cały ten uber/"przewozy osób" etc.
chociażby dlatego, że aby dostać licencje taksówkarza musiał wydać kupę kasy na kurs, egzamin, kuł jak głupi mapę miasta etc.
stoją tacy na postojach dla TAKSÓWKARZY, gdzie żodyn z nich taksówkarzem de facto nie jest, a miasto ma to w dupie.

co do autobusów to wiem, że trzeba mieć dodatkową licencję na przewóz większej ilości osób (nie pamiętam dokładnie).
niewiem jak to wygląda z tym całym polskim busem, ale jeśli to wałek tego samego rodzaju to popieram banowanie :)

Dlatego napisałem że sprawa z Uberem jest mniej jasna, PolskiBus ma wszystkie zezwolenia, pozwolenia i papierki. Działa zgodnie z prawem jakie u nas obowiązuje, zbanował go tylko lokalny samozwańczy komitet busiarzy...
Jak to mówią związki na Powązki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 01 Sie, 2015, 19:06:04
Nosz kurwa ich mać :evil: Polski Bus udowodnił coś, co dla wielu było (i nadal jest) nierealne - da się wozić pasażerów szybko, względnie niedrogo (nie wiem gdzie te bilety za 1zł, najtaniej jechałem za 12zł nocnym Wro-Kat, a w ludzkich godzinach i dalszych trasach to i tak zwykle te 3-4 dychy trzeba wydać) i komfortowo. Komfortowo kurwa, a nie 8 osób w przedziale na wypierdzianych fotelach w śmierdzącym pkp. O prywatnych mini-busach nawet nie piszę, bo żal.pl.

Oczywiście jak się chce to się da. Dzisiaj przejechałem się Elfem KŚ Czewa-Chorzów, w takim samym czasie i taniej niż Polskim Busem. I wygodniej, bo na bliższą mi stację Chorzów Batory, a nie Katowice jak busem. Ale to są przypadki jednostkowe. Reszta konkurencji nadal uważa (z pkp na czele, przedostatnim razem na trasie z Bydgoszczy prawie zwyzywałem konduktora) że sprawy nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Sie, 2015, 19:16:39
Bo widzisz, dla nich konkurencja nie polega na tym że "oni mają wygodniej i lepiej i dlatego tracimy klientów" tylko na tym że "oni mają taniej niż my a więc na pewno przez to tracimy klientów, pozwać ich o to że pracują poniżej kosztów hurr durr, 10000zł podwyżki dla zarządu!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Sie, 2015, 21:05:40
download winX ma download cap na 544 kbps ;s cały dzień sie ściąga i mam dopiero 87 % :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 01 Sie, 2015, 21:08:27
download winX ma download cap na 544 kbps ;s cały dzień sie ściąga i mam dopiero 87 % :<

Kernel 4 zaciągniesz szybciej. I będzie to z korzyścią dla Ciebie.  :choszatan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Sie, 2015, 21:09:14
download winX ma download cap na 544 kbps ;s cały dzień sie ściąga i mam dopiero 87 % :<

Kernel 4 zaciągniesz szybciej. I będzie to z korzyścią dla Ciebie.  :choszatan:
na jesien bedzie el capitan ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Sie, 2015, 02:33:41
Nosz kurwa ich mać :evil: Polski Bus udowodnił coś, co dla wielu było (i nadal jest) nierealne - da się wozić pasażerów szybko, względnie niedrogo (nie wiem gdzie te bilety za 1zł, najtaniej jechałem za 12zł nocnym Wro-Kat, a w ludzkich godzinach i dalszych trasach to i tak zwykle te 3-4 dychy trzeba wydać) i komfortowo. Komfortowo kurwa, a nie 8 osób w przedziale na wypierdzianych fotelach w śmierdzącym pkp. O prywatnych mini-busach nawet nie piszę, bo żal.pl.

Oczywiście jak się chce to się da. Dzisiaj przejechałem się Elfem KŚ Czewa-Chorzów, w takim samym czasie i taniej niż Polskim Busem. I wygodniej, bo na bliższą mi stację Chorzów Batory, a nie Katowice jak busem. Ale to są przypadki jednostkowe. Reszta konkurencji nadal uważa (z pkp na czele, przedostatnim razem na trasie z Bydgoszczy prawie zwyzywałem konduktora) że sprawy nie ma.
PolskimBusem sam bardzo lubię podróżować. Faktycznie - tanio i wygodnie, ale tylko i wyłącznie dlatego, że okupują kilka bardzo popularnych tras, na których tylko coraz bardziej umacniają swoją dominację i nie ma co ich opłacalności globalnie porównywać do jakichkolwiek państwowych środków transportowych, które muszą mieć nieporównywalnie gęstszą sieć usług. Ale co do "Januszów byznesu" odpowiedzialnych za liczne małe firmy przewozowe - choćby ich miał wyprzeć zagraniczny kapitał, niech wymrą czym prędzej i nikt nie będzie po nich żałował, mój wuj od lat u takiego pracuje (a raczej pracował, bo ktoś wykupił i przejął firmę) i czasy tam się zatrzymały na wczesnych latach 90'. Lewe kontrole starych, nie nadających się do niczego rzęchów, (dosłownie) przepychanki między różnymi Januszami w walce o przetargi i monopol na różnych trasach - sabotaże, zastraszanie, państwo w państwie. A kierowcy zatrudniani za najniższą krajową, sami muszą płacić za obowiązkowe szkolenia... Niedawno ich ktoś przejął i sytuacja się zmienia, ale cięcia poszły nawet po niewielkich (ale zawsze) dodatkach stażowych [których swoją drogą nie popieram, ale są ważne dla wielu ludzi].
download winX ma download cap na 544 kbps ;s cały dzień sie ściąga i mam dopiero 87 % :<

Kernel 4 zaciągniesz szybciej. I będzie to z korzyścią dla Ciebie.  :choszatan:
na jesien bedzie el capitan ;)

Tak zmęczony Yosemite, że Windę ściągasz? :D
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Sie, 2015, 05:32:53
Nie, na kompie od brata instalowałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sie, 2015, 10:48:30
download winX ma download cap na 544 kbps ;s cały dzień sie ściąga i mam dopiero 87 % :<

Kernel 4 zaciągniesz szybciej. I będzie to z korzyścią dla Ciebie.  :choszatan:
A po co komu linux?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Sie, 2015, 12:37:56
Lałbym dziadów  :evil:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fk%2Fobrazki%2F2015%2F06%2F12b0f354ad5cf1c596d8bc45c0cd30d9.jpeg&hash=42d613c929ff965d8cd1c9b6d47557cd24ba5236)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Sie, 2015, 14:20:22
Jakbym miał tyle parawanów też bym tak robił :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Sie, 2015, 14:53:39
Lałbym dziadów  :evil:

(http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2015/06/12b0f354ad5cf1c596d8bc45c0cd30d9.jpeg)
A 200 metrow dalej pusto, bo wszyscy i tak sie rozkladaja przy samym wyjsciu z plazy :) U nas niby sie tymi parawanami grodza. Na zachodnich plazach tego nie ma ale tez i potrafia sie ludzie rozlozyc 20 cm obok, mimo ze na plazy whui miejsca jest. Wedlug mnie to jest duzo bardziej wkurwiajace.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 04 Sie, 2015, 15:19:26
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/13-latek-prowadzil-ciagnik-i-rozmawial-przez-telefon,565814.html (http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/13-latek-prowadzil-ciagnik-i-rozmawial-przez-telefon,565814.html)

Nienormalność tego kraju. Recydywa w w !@$$@. Zamknąć przestępców. Uf. Czuję się tak bezpiecznie teraz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Sie, 2015, 15:37:51
Sąd rodzinny pewnie teraz odbierze prawa rodzicielskie i skieruje młodego do domu dziecka, tam na pewno bedzie miał lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 04 Sie, 2015, 15:38:35
Masz 21 postów , uwierz mi, nie czuj się bezpiecznie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: cpt w 04 Sie, 2015, 15:45:43
Masz 21 postów , uwierz mi, nie czuj się bezpiecznie...

22, A co ?  8)

Edyta:
W offtopie nie wchodzą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Sie, 2015, 15:50:42
przeciez na wsiach to normalne ze bajtle prowadzą ciężki sprzęt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: ma95 w 04 Sie, 2015, 15:57:11
Lałbym dziadów  :evil:

Spoiler

Generalnie to bym nawet śmiechnął, tylko całe Władysławowo jest zajebane takim "Januszowaniem". Pan ze zdjęcia pewnie będzie jeszcze paradował z bebzonem po mieście mówiąc jak to u nich w stolicy ( ostatnio mi się taki klient ze śląska nawet trafił ) jest lepiej i taniej. Jedno dobre, że sobie chociaż postoją 4-5 godzin w korku z helu na gdynie. Nigdy nie zrozumiem czemu ludzie się nad morze pchają  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Sie, 2015, 18:28:49
Może dlatego, że morze :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Sie, 2015, 18:59:46

. Nigdy nie zrozumiem czemu ludzie się nad morze pchają  :evil:

Ja mieszkam 8 km od morza, pamiętam jak moja  koleżanka z Katowic do mnie mówi .....ty masz zajebiście, ja to bym co dzień nad morzem była, no w sumie miała rację , przecież każdy góral musi co dzień zaliczyć morskie oko i Kasprowy .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Sie, 2015, 21:40:37
Wkurwia mnie że mi łazienkę zalało. Bo producent pralki dał wąż za krótki o 5-7cm żeby stabilnie wisieć w odpływie. No i wyszła niestabilność
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Sie, 2015, 07:59:47
Ta, a zupa była za słona ;)  Gdybyś sie dobrze zastanowił to wiedziałbyś ze to wina Tuska.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Sie, 2015, 10:03:21
A propo pralek. Jakieś pół roku temu kupiliśmy teściowej pralkę. Po pierwszym praniu spadł kołnierz z bębna, czy cuś. Przyszedł Pan Serwisant (bo sklep nie chciał przyjąć zwrotu, co było absolutną bzdurą) i stwierdził, że ktoś na fabryce nie dokręcił głównej śruby. Po 3 miesiącach walk ze sklepem napisałem maila bezpośrednio do producenta, opisałem sytuację i stwierdziłem, że sklep godzi w dobre imię producenta. Tydzień później dostaliśmy kasę spowrotem :P

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 05 Sie, 2015, 10:53:14
Pożyczyłem współlokatorce gitarę, bo chłopak przyjeżdża, grał będzie wow, wow. Wczoraj mi oddaje ze złamaną główką, bo "przewróciła się jak odkurzalam".
Główkę już raz kleiłem, w sumie po to ją kupiłem. Ale nie dbałość o nie swoje jest przerażająca.
Generalnie wszyscy w domu wiedzą, że jestem w stanie naprawić dużo rzeczy. Wiec na odchodym bezczelnie zapytała "naprawisz na jutro?". No kurwa. Kto powiedział ze jej te gitarę pożyczek jeszcze kiedykolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 05 Sie, 2015, 11:02:27
Gitary, szczoteczki , motocykla i (ewentualnie) płci przeciwnej się nie wypożycza. Wszystko natomiast można sprzedać, wszystko...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Sie, 2015, 19:53:04
I aparatu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sie, 2015, 20:43:10
W szczególności protetycznego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 05 Sie, 2015, 21:04:14
Słuchowego też nie wypada
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 06 Sie, 2015, 19:14:15
wkurwia mnie to, że chce kupic samochód i nie ma nic konkretnego. co osoba to opinia i to kompletnie z drugiego bieguna.
np: forum krzyczy diesla nie kupuj bo drogi w jakiekolwiek naprawie ide do kilku osob i non stop "kup se dizla"

i w ten magiczny sposob z "e, kupie cos do 5k" zrobiło sie "kurwa niech bedzie 15k"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 06 Sie, 2015, 19:16:24
Ty się wkurwiasz na sprzedających, ja na kupujących, to się może dogadamy? :P Jak coś patrz giełda, hasło "czarnuch", odzew "do gazu" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Sie, 2015, 19:41:40
ale pisał że chce samochód a nie peugota 1.0 sport ;)


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: stillG w 06 Sie, 2015, 21:00:47
Jest tak gorąco, że grać nie można. Gitara się klei do brzucha a w koszulce nie da się siedzieć. 21 godzina a za oknem 30 stopni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Sie, 2015, 21:22:26
Przypadek? Nie sądzę.

Wina dudy. Ledwo co PiS przejął rządy i od razu efekty widać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 06 Sie, 2015, 21:26:12
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 06 Sie, 2015, 21:27:03
Struny za nisko i za wygodnie się gra :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 06 Sie, 2015, 21:34:31
Ty się wkurwiasz na sprzedających, ja na kupujących, to się może dogadamy? :P Jak coś patrz giełda, hasło "czarnuch", odzew "do gazu" :D

wkurwia mnie to że nawet autopodobne oferty są tak daleko. (jestem z puław do kato mam jakies 300km w jedną mańkę)
wkruwia mnie, że masz peżota a nie np. audi

wkurwia mnie, że nie potrafie zrobić tik-taktaktak mordą
wkurwia mnie, że kostka mi sie wyślizguje
wkurwia mnie, że miałem mieć nadgodziny, a nie mam bo gra jednak jest stabilna i nie potrzeba (żegnajcie 20zł/h)
wkurwia mnie, że jeszcze sobie nie zrobiłem do końca prawa jazdy

the list goes on!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 06 Sie, 2015, 21:51:01
Jest tak gorąco, że grać nie można. Gitara się klei do brzucha a w koszulce nie da się siedzieć. 21 godzina a za oknem 30 stopni.
Trzeba grać tak, żeby wszystkie gorące suki kleiły się do brzucha, bo w koszulkach nie mogą wysiedzieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Sie, 2015, 22:03:27
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)

U mnie jest chłodniej, a nie mam koszulki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 06 Sie, 2015, 22:46:41
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)

U mnie jest chłodniej, a nie mam koszulki.

u mnie jest jeszcze chłodniej, a nie mam nic na sobie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Sie, 2015, 00:29:10
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)

U mnie jest chłodniej, a nie mam koszulki.

u mnie jest jeszcze chłodniej, a nie mam nic na sobie

W Suwałkach zima
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Sie, 2015, 00:57:33
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)

U mnie jest chłodniej, a nie mam koszulki.

u mnie jest jeszcze chłodniej, a nie mam nic na sobie

W Suwałkach zima

Jesteś z Suwałk?

Posty połączone: 07 Sie, 2015, 00:58:14
Kurwa. To usuwam ze znajomych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Sie, 2015, 01:24:01
stillG znalazł dwa powody! A ty ile powodów znajdziesz, żeby znów znaleźć wymówkę i nie ćwiczyć na wiośle?  ;)

U mnie jest chłodniej, a nie mam koszulki.

u mnie jest jeszcze chłodniej, a nie mam nic na sobie

W Suwałkach zima

Jesteś z Suwałk?

Posty połączone: 07 Sie, 2015, 00:58:14
Kurwa. To usuwam ze znajomych...

pozdro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Nightmarishreaper w 07 Sie, 2015, 08:12:29
Mnie wkurwia po maxie tylko ten upał zjebany
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 07 Sie, 2015, 08:29:37
Lepszy upał niż pizdziawica i śnieg po kolana  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Sie, 2015, 09:07:27
Polski klimat ,latem plus 30, zimą minus 30. Mało jest  miejsc na Ziemi z taką amplitudą temp. Rozrzut jak na pustyni Gobi, tylko tam takie różnice występują w ciągu doby , w dzień + 55, w nocy -5 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Sie, 2015, 12:39:00
Lepszy upał niż pizdziawica i śnieg po kolana  ;)

Chyba że w górach to jednak lepszy śnieg i lód :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Sie, 2015, 15:26:45
Cytuj
ale pisał że chce samochód a nie peugota 1.0 sport

A nie bo 1,1 :D I tyle co wróciłem z urlopu wakacyjnego, mnie wraz z Żoną i stosem bagaży przewiózł. I o to w sumie chodzi ;) Zresztą

Spoiler

Swoją drogą temat sprzedaży auta to w ogóle jest jakiś qrfa koszmar. Co chwila tacy się trafiają:

Cytuj
wkurwia mnie to, że chce kupic samochód i nie ma nic konkretnego. co osoba to opinia i to kompletnie z drugiego bieguna.
np: forum krzyczy diesla nie kupuj bo drogi w jakiekolwiek naprawie ide do kilku osob i non stop "kup se dizla" i w ten magiczny sposob z "e, kupie cos do 5k" zrobiło sie "kurwa niech bedzie 15k". wkurwia mnie to że nawet autopodobne oferty są tak daleko. (jestem z puław do kato mam jakies 300km w jedną mańkę) wkruwia mnie, że masz peżota a nie np. audi

Czyli nie wie czego chce, na niczym się nie zna, ale wybrzydza dla wybrzydzania i truje dupę dla trucia dupy. Aha, i najlepiej mu przyjechać na jego wypizdów pod same drzwi, spuścić cenę o połowę i jeszcze umyć i wypolerować pałę lakier. Bo auto musi być świeżo z Niemiec gdzie babcia do kościoła 2000km rocznie robiła. I ma być ŁADNE (autentyczny tekst jednego takiego co ostatnio pogoniłem, bo mi się cierpliwość skończyła) czyli 15-letni lakier na poziomie nówki z salonu. I środek też. I w ogóle nieważna mechanika, jak coś robiłeś to nawet gorzej bo przecież do auta to tylko "lać i jeździć", a naprawy to ZUO.

A ja się dziwię, jakim cudem ludzie nadal się nabierają na te wszystkie brednie i kity Januszy z komisów. Widocznie tutaj też popyt na owe brednie (i kity) nakręca podaż :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Sie, 2015, 15:50:44
Ty nie miałeś kiedyś wyrobu autopodobnego w postaci Uno? :D

Tylko że po nim nie kupiłem drugiego Uno. Nie kupiłem nawet drugiego fiata ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 07 Sie, 2015, 18:55:07
Cytuj
ale pisał że chce samochód a nie peugota 1.0 sport

A nie bo 1,1 :D I tyle co wróciłem z urlopu wakacyjnego, mnie wraz z Żoną i stosem bagaży przewiózł. I o to w sumie chodzi ;) Zresztą

Spoiler

Swoją drogą temat sprzedaży auta to w ogóle jest jakiś qrfa koszmar. Co chwila tacy się trafiają:

Cytuj
wkurwia mnie to, że chce kupic samochód i nie ma nic konkretnego. co osoba to opinia i to kompletnie z drugiego bieguna.
np: forum krzyczy diesla nie kupuj bo drogi w jakiekolwiek naprawie ide do kilku osob i non stop "kup se dizla" i w ten magiczny sposob z "e, kupie cos do 5k" zrobiło sie "kurwa niech bedzie 15k". wkurwia mnie to że nawet autopodobne oferty są tak daleko. (jestem z puław do kato mam jakies 300km w jedną mańkę) wkruwia mnie, że masz peżota a nie np. audi

Czyli nie wie czego chce, na niczym się nie zna, ale wybrzydza dla wybrzydzania i truje dupę dla trucia dupy. Aha, i najlepiej mu przyjechać na jego wypizdów pod same drzwi, spuścić cenę o połowę i jeszcze umyć i wypolerować pałę lakier. Bo auto musi być świeżo z Niemiec gdzie babcia do kościoła 2000km rocznie robiła. I ma być ŁADNE (autentyczny tekst jednego takiego co ostatnio pogoniłem, bo mi się cierpliwość skończyła) czyli 15-letni lakier na poziomie nówki z salonu. I środek też. I w ogóle nieważna mechanika, jak coś robiłeś to nawet gorzej bo przecież do auta to tylko "lać i jeździć", a naprawy to ZUO.

A ja się dziwię, jakim cudem ludzie nadal się nabierają na te wszystkie brednie i kity Januszy z komisów. Widocznie tutaj też popyt na owe brednie (i kity) nakręca podaż :facepalm:
żeby nie było: nie podoba mi się twoje auto na handel to i dupy nie truje. jakby było intere dla mnie to bym pewnie kupil bo 1) miałbym okazje zmacac gitarki 2) dobra cena myślę 3) musimy sobie trochę ufać


aha: szukam audi a3 8l 1.8t lub a4 avant
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Sie, 2015, 19:02:49
Ale ja się nie czepiam kolegi jako takiego ;) tylko te cytaty oddają idealnie to, z czym się spotykam u potencjalnych kupujących. Więc skopiowałem, zamiast się samemu produkować :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mophk w 07 Sie, 2015, 19:10:55
:* jeżyk

swoją drogą widziałem kilka fajnych jeżów u mnie w mieście więc idzie wkurw:

jakieś debile podpaliły jednego jeża jakiś miesiac temu. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Usiem8 w 07 Sie, 2015, 19:28:51
Denerwują mnie ludzie, bo jak się frustrować to na mase
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Sie, 2015, 19:43:22
Denerwują mnie ludzie, bo jak się frustrować to na mase

A kogo to obchodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Sie, 2015, 19:48:40
Denerwują mnie ludzie, bo jak się frustrować to na mase

A kogo to obchodzi?
Mnie, bo najpierw masa, potem rzeźba :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: stillG w 07 Sie, 2015, 20:21:12
Kurwa jak gorąco w Ełku aż znowu się grać nie chce ale zaraz idę na koncert Myslovitz.    
Fuck -to nie wątek "Co nas w życiu cieszy ;)"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Sie, 2015, 20:29:48
Denerwują mnie ludzie, bo jak się frustrować to na mase

A kogo to obchodzi?
Mnie, bo najpierw masa, potem rzeźnia :D

fixed :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 08:20:59
Zjebana polityka moderacji na orgu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Sie, 2015, 09:06:42
 :dobre:  witamy w klubie. Co zbanowali czy zażądali kasy ?

Jeśli wjechałeś tam tak jak tutaj za pierwszym razem to sie nie dziwię :D ... sorry :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 09:13:02
Pomimo tego,  że im zapłaciłem, ubili mi wątek. Jak widać nie można robić prywatnych NGD, nawet, jak ma się vendora. A ruchw sekcji dealerskiej jest w ciul mniejszy po całej nocy, niż w w dziale o 7strunówkach przez 15 minut, zanim ubili wątek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Sie, 2015, 09:28:55
Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Może dla Ciebie to Twoje NGD a dla nich chwalisz sie swoją produkcją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 09:39:35
Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Może dla Ciebie to Twoje NGD a dla nich chwalisz sie swoją produkcją.

Próbowałem pogadać z ichnim adminem, ale interpretują sobie regulamin jak chcą. Tylko nie rozumiem takiej chamówy wobec ludzi, którzy było nie było, utrzymują ten ich majdan.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Sie, 2015, 10:02:58
Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Może dla Ciebie to Twoje NGD a dla nich chwalisz sie swoją produkcją.

Próbowałem pogadać z ichnim adminem, ale interpretują sobie regulamin jak chcą. Tylko nie rozumiem takiej chamówy wobec ludzi, którzy było nie było, utrzymują ten ich majdan.

Powtórzę się, nie Ty pierwszy i nie ostatni
Witam w  świecie szoł biznesu .... dla Ciebie szoł, dla nich biznes :D

Teraz czas na GP :P :D

Właściwie sorry, teraz czas na ZUS.
Taka sytuacja : miałem spore zaległości w ZUS, 80% spłaciełm, na reszte dali ugodę ( łaskawcy  jebał pies taka ugodę ale jest )
Zeszli mi z kont generalnie w swietle ich przepisów dopóki spłacam terminowo jestem czysty jak łza.
Umowa obejmuje również działkę ze jeśli ją sprzedam to kasa idzie na spłatę reszy i to jest restrykcyjne czyli nie mam co kombinowac tylko tak zrobić.
Znalazł sie kupiec na działkę , myśle, no kurde pozbede sie problemu ZUS yea !
Jakiż byłem naiwny.... W tym samym czasie pani urzedniczka z ZUS wpadła na pomysł ze jednak musi zabezpieczyć naród przed takim oszustem jak ja i założyła hipoteke przymusową na tej działce.
Moj prawnik.. tak tak sam nie dałbym sobie z nimi rady, pojechał do zus i mówi babce : niech pani to wycofa przecież teraz nikt przy zdrowych zmysłach tej działki nie kupi przez co i wy nie dostaniecie tak szybko tej kasy jakbyście mogli dostać ( umowa ugody konczy sie w 2019 roku a mogłaby za miesiąc ). Na to mądra pani z ZUS " czy pan mi sugeruje proponuje układ korupcyjny ? ...:o
Gdzie zatem jest logika tych urzedników. Pani stwierdziła ze w ten sposób zabazpiecza interesy moich pracowników. Na to prawnik : a w jaki sposób? skoro miesiecznie jest wpłacane 10 tys z bieżących skladek a wszystkie pracownicze sa spłacone. ( Zabazpieczenie na hiptece to 9900 zł )
Na to pani stwierdziła ze ona dobrze wie co robi.
Cóż, w moim mniemaniu w/w pani i dyr oddziału który to podpisał są lekko nietomni, no ale ja nie jestem w tej sprawie obiektywny. Państwo wg mnie traci, ja sie wkurwiam a oni twierdzą ze działają zgodnie z literą prawa, okiej. Stwierdziłem ze pierdole ich serdecznie. Poczekam do 2019, jebał ich pies.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 10:34:32
Cóż, współczuję szczerze, jak dla mnie do pełnego obrazu, brakuje tylko ,danych z tego artykułu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da (http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 08 Sie, 2015, 10:43:06
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) : "Sprzedaj" ją jakiemuś znajomemu i niech zrobi wątek. :P All due respect, ale to jeeeednak troszkę kombinatorstwo. Staram się spojrzeć obiektywnie i tak to widze. Chwalisz się czymś, co sam zrobiłeś w celu sprzedaży. Nawet jeśli prototyp, to i tak jest to już forma reklamy pod przyszłe produkcyujne egzemplarze, które od początku zamierzałeś robić. Już pomijając jakimi gestapowcami mogą być admini na forum.

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) : mózg staje, wszystko inne opada... Pieprzeni urzędnicy czują bogami, szkoda że gdzieś zgubili świadomość, że udupiając prywatne firmy sami sobie zabierają kasę. Ale tak daleko perspektywa raczej nie jest do ogarnięcia dla takich główek. :/

Ode mnie hejt na jebany upał! I mam pełne prawo do hejtowania na upał, bo przez ostatni rok, czy to deszcz, czy śnieg, czy mróz ani razu nie powiedziałem, że mi za zimno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Sie, 2015, 10:52:00
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) : mózg staje, wszystko inne opada... Pieprzeni urzędnicy czują bogami, szkoda że gdzieś zgubili świadomość, że udupiając prywatne firmy sami sobie zabierają kasę. Ale tak daleko perspektywa raczej nie jest do ogarnięcia dla takich główek. :/

Jeśli Jarek zalega ze swoimi składkami to OK, ale jeśli z pracowników to jestem po stronie urzędu choć może nie takimi metodami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Sie, 2015, 10:57:52
Przemek. Sytuacja jest prosta. Aby dostać ugode czyli układ ratalny misiałem zapłacić wszystko z odsetkami i najmniejszymi grosikami za pracowników i częśc za siebie.  Tak jak z reszta napisałem ;)
Inaczej nie ma mowy o zadnej ugodzie.
Od kilku lat płacę regularnie ten haracz bo ubezpieczeniem tego nazwać nie potrafię. Moje zaległości obejmowały lata 2008 -12
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 11:08:48
@aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) jasne, wszystko spoko, tylko, że odzew w tym dziale jest marginalny, czuję się,  jakbym im zapłacił te 240 PLN tylko za to, że mogę cokolwiek publikować w niepopularnym dziale. Gitara, którą wrzuciłem, poza tym, że nie jest na sprzedaż, to jeszcze jest instrumentem, na który czekałem 4 lata, więc chciałem się po ludzku podzielić odczuciami i temu podobne. Bo dla mnie nie jest to tylko biznes. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że pieniądze są jednym z mniej istotnych elementów tej całej zabawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 08 Sie, 2015, 11:28:07
Cytuj
Zjebana polityka moderacji na orgu 9/10 forach internetowych

Teraz się zgadza.

10ty rok mi stuknie jak forumuję, na baaardzo różnych forach dla baaardzo różnych ludzi, od gimbazy po 30+, od moto-moto po gierki online. I im w grę wchodzą większe ilości pieniędzy, znajomości i kolesiostwa  (i przy okazji wypitej za kulisami wódki ;) ),  tym mniej liczy się jakikolwiek regulamin, zasady, przejrzystość, równe traktowanie, etc. Istnieje tylko "tak bo tak" i "nie bo nie"* Szkoda nerwów, z założenia i tak nie wygrasz.

Skoro sęvę.org ma cię w dupie, odpłać tym samym. I tak z tego co piszesz, niewiele ci te publikacje twoich gitar dają. A jak kiedykolwiek ktokolwiek z zewnątrz zarzuci tematem z twoimi gitarami na orgu, to im jebnij z grubej rury jakimiś prawami autorskimi, że się nie zgadzasz i fogle. I chuj z nimi :devil:

*przypadki z życia wzięte - np. jeden z adminów na forum motoryzacyjnym jest normalnym oszustem, cwaniaczkiem i kombinatorem - handluje używanym szrotem który sprzedaje jako prawie-nówki. Są oficjalne skargi, są tematy "uważajcie na Janusza" i co? I jajco, reszta admino-modowej sitwy udaje że nie widzi, bo to znajomy od kasiurki i wódeczki. A takie przykłady mógłbym mnożyć, tylko w sumie po co, i tak się skończy jak zwykle na TL;DR i "u nas tego nie ma"**

**LoL, a nawet RoTFL :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Sie, 2015, 12:53:14
Zjebana polityka moderacji na orgu.

Cudze chwalicie swego nie znacie

Posty połączone: 08 Sie, 2015, 12:56:30
This account will be banned in 10, 9, 8...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Sie, 2015, 13:45:57
Przemek. Sytuacja jest prosta. Aby dostać ugode czyli układ ratalny misiałem zapłacić wszystko z odsetkami i najmniejszymi grosikami za pracowników i częśc za siebie.  Tak jak z reszta napisałem ;)
Inaczej nie ma mowy o zadnej ugodzie.
Od kilku lat płacę regularnie ten haracz bo ubezpieczeniem tego nazwać nie potrafię. Moje zaległości obejmowały lata 2008 -12

Nie znam szczegółów i nie chce wchodzi głęboko w temat, bo o ZUS mam zdanie jak o polskiej polityce. Zbombardować, zaorać, zalać kwasem i postawić krzyż upamiętniający.
Mój poprzedni pracodawca podpisywał 3 ugody i do dziś nie mam ściągniętych od niego wszystkich swoich składek ani na ZUS ani na OFE. Firma ogłosiła upadłość, kasa została wypompowana do nowej spółki a gość jeździ nowym BMW z salonu i śmieje mi się w pysk bo zapierdolił kasę z moich składek i 40 innym pracownikom.

Złodziejski haracz który dobija uczciwych pracodawców którzy chcą normalnie funkcjonować. Oni dostają po dupie.
A jak ktoś jest złodziejem z natury to potrafi to wykorzystać i zrobić tak jak opisany wyżej przypadek.

Do ZUSu mam jedynie żal bo nigdy nie nałożyli na niego żadnej kary i nie próbowali windykować. A zawsze było z czego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Sie, 2015, 15:41:04
Cóż, współczuję szczerze, jak dla mnie do pełnego obrazu, brakuje tylko ,danych z tego artykułu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da (http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da)
Jak czytam, że nauczyciele żerują na społeczeństwie swoimi wywalczonymi przywilejami, to nie wiem, czy się śmiać czy płakać. Tak samo "największe wydatki na emerytury na świecie". Rozumiem, że wp.pl, ale bez przesady :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Sie, 2015, 15:52:09
Cóż, współczuję szczerze, jak dla mnie do pełnego obrazu, brakuje tylko ,danych z tego artykułu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da (http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title,Bartosz-Marczuk-dla-WP-Czerwona-kuracja-nas-zabije,wid,17749261,wiadomosc.html?ticaid=1155da)
Jak czytam, że nauczyciele żerują na społeczeństwie swoimi wywalczonymi przywilejami, to nie wiem, czy się śmiać czy płakać. Tak samo "największe wydatki na emerytury na świecie". Rozumiem, że wp.pl, ale bez przesady :v

Nauczyciele nauczycielami, ale górnicy już jak najbardziej. Zresztą, spójrz na dane liczbowe, te niezwiązane z konkretnymi grupami zawodowymi, tylko zatrudnieniem, wydatkami budżetu vs pkb i tak dalej. A o sytuacji finansowej nauczycieli mówić mi nie musisz, oboje moi rodzice są nauczycielami, a w bliższej rodzinie jeszcze siostra matki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sie, 2015, 16:05:48
a mnie zastanawia czemu praktycznie nie mówi się o skandalicznych warunkach pogotowia i straży pożarnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Sie, 2015, 16:09:04
Jak czytam, że nauczyciele żerują na społeczeństwie swoimi wywalczonymi przywilejami, to nie wiem, czy się śmiać czy płakać. Tak samo "największe wydatki na emerytury na świecie". Rozumiem, że wp.pl, ale bez przesady :v

Że nauczyciele źle mają? :) nie rozśmieszaj mnie nawet
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 08 Sie, 2015, 16:19:16
Straż pożarna nie ma źle, pewnie że praca trudna i niebezpieczna , ale i dodatków mnóstwo .
Wiem co mówię bo mam szwagra strażaka . Chyba żaden strażak nie zamieniłby się z trepem gliniarzem cz klawiszem, choć oni też nie narzekają , onych  też posiadam w rodzinie  :lol: 

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/1049198,regionalna-lista-plac-lodzkiego-zarobki-strazakow-raport,3,id,t,sa.html (http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/1049198,regionalna-lista-plac-lodzkiego-zarobki-strazakow-raport,3,id,t,sa.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Sie, 2015, 17:19:45
Przemek. Sytuacja jest prosta. Aby dostać ugode czyli układ ratalny misiałem zapłacić wszystko z odsetkami i najmniejszymi grosikami za pracowników i częśc za siebie.  Tak jak z reszta napisałem ;)
Inaczej nie ma mowy o zadnej ugodzie.
Od kilku lat płacę regularnie ten haracz bo ubezpieczeniem tego nazwać nie potrafię. Moje zaległości obejmowały lata 2008 -12

Nie znam szczegółów i nie chce wchodzi głęboko w temat, bo o ZUS mam zdanie jak o polskiej polityce. Zbombardować, zaorać, zalać kwasem i postawić krzyż upamiętniający.
Mój poprzedni pracodawca podpisywał 3 ugody i do dziś nie mam ściągniętych od niego wszystkich swoich składek ani na ZUS ani na OFE. Firma ogłosiła upadłość, kasa została wypompowana do nowej spółki a gość jeździ nowym BMW z salonu i śmieje mi się w pysk bo zapierdolił kasę z moich składek i 40 innym pracownikom.

Złodziejski haracz który dobija uczciwych pracodawców którzy chcą normalnie funkcjonować. Oni dostają po dupie.
A jak ktoś jest złodziejem z natury to potrafi to wykorzystać i zrobić tak jak opisany wyżej przypadek.

Do ZUSu mam jedynie żal bo nigdy nie nałożyli na niego żadnej kary i nie próbowali windykować. A zawsze było z czego.

Stop faszyzmowi! A czemu nie upamiętniającą tęczę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Sie, 2015, 19:11:43
Przemek. Sytuacja jest prosta. Aby dostać ugode czyli układ ratalny misiałem zapłacić wszystko z odsetkami i najmniejszymi grosikami za pracowników i częśc za siebie.  Tak jak z reszta napisałem ;)
Inaczej nie ma mowy o zadnej ugodzie.
Od kilku lat płacę regularnie ten haracz bo ubezpieczeniem tego nazwać nie potrafię. Moje zaległości obejmowały lata 2008 -12

Nie znam szczegółów i nie chce wchodzi głęboko w temat, bo o ZUS mam zdanie jak o polskiej polityce. Zbombardować, zaorać, zalać kwasem i postawić krzyż upamiętniający.
Mój poprzedni pracodawca podpisywał 3 ugody i do dziś nie mam ściągniętych od niego wszystkich swoich składek ani na ZUS ani na OFE. Firma ogłosiła upadłość, kasa została wypompowana do nowej spółki a gość jeździ nowym BMW z salonu i śmieje mi się w pysk bo zapierdolił kasę z moich składek i 40 innym pracownikom.

Złodziejski haracz który dobija uczciwych pracodawców którzy chcą normalnie funkcjonować. Oni dostają po dupie.
A jak ktoś jest złodziejem z natury to potrafi to wykorzystać i zrobić tak jak opisany wyżej przypadek.

Do ZUSu mam jedynie żal bo nigdy nie nałożyli na niego żadnej kary i nie próbowali windykować. A zawsze było z czego.

Stop faszyzmowi! A czemu nie upamiętniającą tęczę?

Bo tęcza kojarzy się pozytywnie, a ZUS i inne urzędy w żadnym wypadku nie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Sie, 2015, 21:34:21
Bo tęcza kojarzy się pozytywnie

Chyba tylko pedalom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Sie, 2015, 21:37:59
Ja słyszałem że tęcze dresy palo.
Ciekawe czy kopie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Sie, 2015, 21:54:50
Bo tęcza kojarzy się pozytywnie

Chyba tylko pedalom.
Myślałem, że również chrześcijanom :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Sie, 2015, 22:09:02
Bo tęcza kojarzy się pozytywnie

Chyba tylko pedalom.
Myślałem, że również chrześcijanom :P

 A jest jakaś istotna różnica między nimi? 
Bo wspólne mają to, że i jedni i drudzy są równie obrzydliwie ostentacyjni co do swoich upodobań i przekonań...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Sie, 2015, 22:13:15
Jest godzina 22:13, po burzy, a miejsce mojej medytacji, świętego spokoju, relaksu dla ciała i ducha- mój kibel- nadal jest pierdoloną sauną!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Sie, 2015, 22:56:11
Bo tęcza kojarzy się pozytywnie

Chyba tylko pedalom.
Myślałem, że również chrześcijanom :P

 A jest jakaś istotna różnica między nimi? 
Bo wspólne mają to, że i jedni i drudzy są równie obrzydliwie ostentacyjni co do swoich upodobań i przekonań...

Ej no , a kiedy to jestem taki obrzydliwie ostentacyjny ... jestę chrzescijaninem zeby nie było  ;)

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)  nie wiem jakim cudem Twoj byly pracodawca uzyskał ugode nie spłacając zobowiązań dotyczacych skladek na pracowników. To jest jednym z podstawowych warunkow do spełnienie zeby w ogóle wniosek był rozpatrywany. Wygląda na to ze ktoś w zus ewidentnie mu pomagałi jest to ewidentny przekret.  A ze swoją sprawą zamierzam pójśc dalej . Nie trawie takiego  debilizmu  urzedasów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Sie, 2015, 22:58:52
Bo tęcza kojarzy się pozytywnie

Chyba tylko pedalom.
Myślałem, że również chrześcijanom :P

 A jest jakaś istotna różnica między nimi? 
Bo wspólne mają to, że i jedni i drudzy są równie obrzydliwie ostentacyjni co do swoich upodobań i przekonań...

Ej no , a kiedy to jestem taki obrzydliwie ostentacyjny ... jestę chrzescijaninem zeby nie było  ;)

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)  nie wiem jakim cudem Twoj byly pracodawca uzyskał ugode nie spłacając zobowiązań dotyczacych skladek na pracowników. To jest jednym z podstawowych warunkow do spełnienie zeby w ogóle wniosek był rozpatrywany. Wygląda na to ze ktoś w zus ewidentnie mu pomagałi jest to ewidentny przekret.  A ze swoją sprawą zamierzam pójśc dalej . Nie trawie takiego  debilizmu  urzedasów.

Przenosisz firmę do Szwajcarii? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Sie, 2015, 23:42:13
Kulczyk style®
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 09 Sie, 2015, 02:40:06
Zapalenie oskrzeli które trzyma mnie 3 tyg... Ja pierdole chce już być zdrowy kurwa mać. :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Sie, 2015, 09:50:34
Kulczyk style®

Jeszcze nie bo zwyczajnie logistycznie byłby to problem. Mam na myśli ludzi z którymi pracuje, nie wiem jak na dzien dzisiejszy przeprowdzić ok 15 rodzin i czy by chciały.  Ale czy cokolwiek Was dziwi ze ludzie spierdlalją stąd ? Indolencja urzednicza nie jedna firme rozwaliła ... w majestacie prawa.
A pisząc ze pojde z tym dalej mam na myśli choćby Strasburg a zaczne od dyr zus itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 09 Sie, 2015, 10:36:20
nie wiem jak na dzien dzisiejszy przeprowdzić ok 15 rodzin i czy by chciały.
Dajesz do UK, ja czekam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Sie, 2015, 12:05:37
Jak z całym majdanem i człowiekami to tez czekam ja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Sie, 2015, 00:20:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.gear4music.com%2Fmedia%2F119432%2F1200%2Fpreview.jpg&hash=dd0ea43a23fa6da9980a725f468cd344d96c7cb6)

Piękny instrument. Aż mógłbym przemóc mą ogromną niechęć do Bananezów i dać się ponieść magii 8 strunowego LP...szaleństwo, ucieknijmy razem, jak jednorożce...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Sie, 2015, 00:26:06
Zamów sobie customa u polskiego lutnika :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 11 Sie, 2015, 01:21:22
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Tyle tylko, że na takie samo wiosło od firmy krzak 80% gitarzystów nie spojrzy. Budowanie marki kosztuje, co odbija się na quality/value. Takie jest życie i tego nie przeskoczysz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 11 Sie, 2015, 09:13:35
Ale 4tys czego, PLN? czy Euro? Bo jak PLN to jest tania gitara wiec nie spodziewaj się cudów a jak Euro no to masz racje ze lejo na klienta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Sie, 2015, 10:15:31
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Tyle tylko, że na takie samo wiosło od firmy krzak 80% gitarzystów nie spojrzy. Budowanie marki kosztuje, co odbija się na quality/value. Takie jest życie i tego nie przeskoczysz.

Zdaję sobie z tego sprawę Luki, ależ do chuja wacława, 4k PLN ( odnośnie tego czy euro czy zł @Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) ) to można już całkiem elo osprzęt przecież wsadzić, no ja jebie. Ogólnie mam wrażenie, że my jako odbiorcy gitar staliśmy się chyba jakoś mało wymagający, bo wystarczyłoby chyba raz, drugi pokazać środkowy palec.

Zamów sobie customa u polskiego lutnika :tak:

A są tacy jacyś? Bo w sumie nie orientuję się, zarobiony jestem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Sie, 2015, 10:23:40

..... Ogólnie mam wrażenie, że my jako odbiorcy gitar staliśmy się chyba jakoś mało wymagający....

 :dobre:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Sie, 2015, 10:52:29

..... Ogólnie mam wrażenie, że my jako odbiorcy gitar staliśmy się chyba jakoś mało wymagający....

 :dobre:

No dobra, wiem że to tak nie działa :D miałem na myśli to, że fajnie, jakbyśmy dostali coś innego, niż tylko kolejnego 7/8 superstrata. I tak, wiem, że akurat tutaj działa reguła "albo grasz na tym, co Ci robimy, albo spierdalaj". Mówię tu o seryjniakach. Nie mam tu na myśli customów rzecz jasna, bo to akurat inna działka.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Sie, 2015, 11:08:11
Po to się idzie do takiego Skerwismana żeby dostać wymarzony ideał z wyselekcjonowanym drewnem o wymarzonym przez nas odcieniu słojów i odpowiedniej chropowatości lakieru coby to się przyjemnie ręką po gryfie suwało. Po to powstały customy, wiedziałeś na co się porywasz @commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) także teraz nie narzekaj. ;) Jak nie chcesz żeby klient mamrotał o nieodpowiedniej połyskliwości lakieru czy brzydkim kolorze oplotu kabla w przetworniku to zejdź z ceny i wprowadź seryjny model na zasadzie: bierzesz albo spie****** :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Sie, 2015, 11:18:00
Dozbieraj i kup japońskiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Sie, 2015, 12:27:01
Po to się idzie do takiego Skerwismana żeby dostać wymarzony ideał z wyselekcjonowanym drewnem o wymarzonym przez nas odcieniu słojów i odpowiedniej chropowatości lakieru coby to się przyjemnie ręką po gryfie suwało. Po to powstały customy, wiedziałeś na co się porywasz @commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) także teraz nie narzekaj. ;) Jak nie chcesz żeby klient mamrotał o nieodpowiedniej połyskliwości lakieru czy brzydkim kolorze oplotu kabla w przetworniku to zejdź z ceny i wprowadź seryjny model na zasadzie: bierzesz albo spie****** :D

:D Jestem wzruszony

Czyż zatem powinienem przypominać czym sie skończyło zaproponowanie przez nas tanszych wypustów ?... seryjnych :D
Już sie nawet zwyczajnie nie można pośmiać z Waszego "pierdolenia" ? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Sie, 2015, 12:51:10
Ale nie pod marką skervesen XD panie. Zrób squier by skerv i będzie git ;)

Trafiło na niewdziecznika. Gdybym ja miał okazję dostać tańszego skerva to bym go tulił i lulał mimo małych sęczków. Bym mu czytał i byśmy chodzili razem grać w piłkę i na spacer. W końcu założyłym konto na yt i zaczął nagrywać filmiki, bylibysmy nierozłączni....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Sie, 2015, 12:52:59
Hujev by Skervesen
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Sie, 2015, 13:41:54
To już raczej HU-YEV, względnie HOOYEFF :D

Aha, tamten ARZ wygląda superowo, ale już w wersji 7 strun 25" jest niewdzięczny manualnie. W 8 stringach i barytągu nawet wole nie myśleć...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 11 Sie, 2015, 19:18:14
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) Nie dziwię się jak się wkurwiasz jak ktoś pisze Skurvysyn albo Skurwysyn o waszej marce. Więc może wyjdźcie temu naprzeciw i napierdalajcie seryjne Raptory pod marką Sonovabitch by Skervesen. Klucze Wilkinsona, opcjonalne pipaki od Epiphone :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Sie, 2015, 21:37:36
Pierre Doloney by Skervesen :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 11 Sie, 2015, 22:48:11
Pierre Doloney by Skervesen :D

Nowa marka perfum? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Sie, 2015, 08:27:21
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) Nie dziwię się jak się wkurwiasz jak ktoś pisze Skurvysyn albo Skurwysyn o waszej marce. Więc może wyjdźcie temu naprzeciw i napierdalajcie seryjne Raptory pod marką Sonovabitch by Skervesen. Klucze Wilkinsona, opcjonalne pipaki od Epiphone :v

Ależ skąd taki wniosek ze się wkurwiam, gdzieś to wyczytał ?
Jedyne co momentami irytuje to właśnie takie rady : napierdalejcie seryjnie.... zupełnie nie rozumiem o co koman.

@theremin (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=637)   :tak:

Ale to wszystko nie jest zaden problem. Natomiast oprócz zus moimi ulubiecami ostatnio są psy wyprowadzające swoich pupili na spacer w okolicach scieżek rowerowych rolkowych ( ja akurat na rolkach ).
Jak bardzo muszą być bezmyślne i pozbawione wszelkiej logiki te stworzenia, ze pozwalaja na to, by ich pupil stał sobie na smyczy po drugiej stronie scieżki i ich oglądał jak sobie spokojnie sikają , nawzajem wąchają i chooi wi co tam jeszcze robią.
Po raz drugi w tym sezonie skakałem przez smycz. Jebane debile !!!
Przestaje sie dziwić ze ludzie zaczynają do siebie strzelać. Rozmowy już dawno przestały mieć znaczenie, teraz tylko pismo obrazkowe i napierdol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: samuraj_jack w 12 Sie, 2015, 11:24:06
faktura na 1,2k za roczny dostęp do serwisu polskieprawo.eu (nie polecam)
normalnie szyty mojej naiwności po raz kolejny zostały pokonane :D
wersja testowa miała być, a tu nagle po 14 dniach przychodzi faktura za roczny abonament ;)
miał ktoś do czynienia? Bo mój prawnik do końca tygodnia na urlopie.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 12 Sie, 2015, 11:50:10
To z tymi smyczami to mistrzostwo. Raz pamiętam gościu jechał rowerem. Babka na chodniku, pies na trawniku, smycz przez ścieżkę. Nie wyhamował i przewrócił się, żeby nie wjechać na psa. Babka z pretensją, że czemu mi pan psa straszy i jak można tutaj jeździć rowerem, czy nie widzi, że pies sra? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Sie, 2015, 12:11:12
Od trzech tygodni w radiu te same piosenki... No kurwa pierdyliard nut na swiecie a oni wybrali z 10 i puszczaja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 12 Sie, 2015, 12:40:36
Od trzech tygodni w radiu te same piosenki... No kurwa pierdyliard nut na swiecie a oni wybrali z 10 i puszczaja.

nihil novi, pamietam prace na sezon gdzie caly czas ustawione bylo RMF Maxx i nie kojarze zeby repertuar wychodzil poza 10 piosenek przez caly dzien
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Sie, 2015, 12:46:02
Od trzech tygodni w radiu te same piosenki... No kurwa pierdyliard nut na swiecie a oni wybrali z 10 i puszczaja.
repertuar wychodzil poza 10 piosenek

10 piosenek,  to jakaś nowa kapela jest?     ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 12 Sie, 2015, 14:18:30
Wkurwiają mnie rowerzyści. Wywalczyli ścieżki rowerowe w mieście m.in. na ulicy gdzie mieszkam i zapierdalają po chodnikach. Ale nie że sobie przejedzie wolno, tylko nakurwia na pełnej piździe, patrząc jak ludzie się rozstępują. Sąsiad jednego zatrzymał i kulturalnie zwrócił uwagę, że przecież mają ścieżkę. To gość sąsiada ładnie przeprosił, po czym wsiadł na rower, krzyknął "Pierdol się cwelu!" i spierdolił. Jeszcze na tej samej ulicy otworzyli knajpkę dla rowerzystów i się tam zbierają te chamy, a co drugi jak sklonowany, hipstery zasrane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 12 Sie, 2015, 14:49:30
Hipstery na rowerach =/= rowerzyści.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 12 Sie, 2015, 15:01:36
Chamscy rowerzyści niekoniecznie są hipsterami. To dotyczyło tylko bywalców tej knajpki. Zresztą gość co otworzył knajpkę sam jest hipsterem, a w dodatku hiperturbomarksistą, który wygłasza przeraźliwie idiotyczne twierdzenia, jak np. takie, że jeśli spółka jest państwowa to każdy obywatel, który płaci podatki powinien mieć realny wpływ na decyzje zarządu. Ech.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Sie, 2015, 15:04:41
Chamscy rowerzyści niekoniecznie są hipsterami. To dotyczyło tylko bywalców tej knajpki. Zresztą gość co otworzył knajpkę sam jest hipsterem, a w dodatku hiperturbomarksistą, który wygłasza przeraźliwie idiotyczne twierdzenia, jak np. takie, że jeśli spółka jest państwowa to każdy obywatel, który płaci podatki powinien mieć realny wpływ wpływ na decyzje zarządu. Ech.

Zrobiło mój dzień <facepalm>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Sie, 2015, 15:11:33
Dlatego na zawsze pozostanie hipsterem z rowerową knajpką...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Sie, 2015, 15:19:12
A nie chciałby przypadkiem założyć związków zawodowych by te mówiły jemu jak ma inwestowac ew zarobione pieniądze we własnej jak rozumiem knajpce ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 12 Sie, 2015, 15:35:02
Pewnie nie, bo wiesz... to jego ;)
Sam bym nie zniósł rozmowy z kimś takim, więc nie zapytam. Koleżanka miała tę "przyjemność" i nasłuchała się właśnie takich idiotyzmów, a jak zwróciła uwagę, że takie rozwiązania wprowadziłyby chaos to usłyszała, że ma chore poglądy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 12 Sie, 2015, 18:00:37
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) Nie dziwię się jak się wkurwiasz jak ktoś pisze Skurvysyn albo Skurwysyn o waszej marce. Więc może wyjdźcie temu naprzeciw i napierdalajcie seryjne Raptory pod marką Sonovabitch by Skervesen. Klucze Wilkinsona, opcjonalne pipaki od Epiphone :v

Ależ skąd taki wniosek ze się wkurwiam, gdzieś to wyczytał ?
Jedyne co momentami irytuje to właśnie takie rady : napierdalejcie seryjnie.... zupełnie nie rozumiem o co koman.

@theremin (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=637)   :tak:

Ale to wszystko nie jest zaden problem. Natomiast oprócz zus moimi ulubiecami ostatnio są psy wyprowadzające swoich pupili na spacer w okolicach scieżek rowerowych rolkowych ( ja akurat na rolkach ).
Jak bardzo muszą być bezmyślne i pozbawione wszelkiej logiki te stworzenia, ze pozwalaja na to, by ich pupil stał sobie na smyczy po drugiej stronie scieżki i ich oglądał jak sobie spokojnie sikają , nawzajem wąchają i chooi wi co tam jeszcze robią.
Po raz drugi w tym sezonie skakałem przez smycz. Jebane debile !!!
Przestaje sie dziwić ze ludzie zaczynają do siebie strzelać. Rozmowy już dawno przestały mieć znaczenie, teraz tylko pismo obrazkowe i napierdol.

Kiedyś cośtam było n.t przeinaczania nazwy. A reszta w konwencji satyry
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Sie, 2015, 19:43:13
Szwedzkie państwowe radio Sveriges Radio oskarżyło szwedzkie apteki o rasizm, ponieważ sprzedają zbyt jasne plastry - pisze gazeta Fria Tider.

Falę krytyki pod adresem „rasistowskich" szwedzkich plastrów zainicjowała przedstawicielka lewicy Paula Dahlberg, którą kiedyś zaadoptowała z Kolumbii rodzina Szwedów. Na swoim blogu nazwała takie plastry „codziennym rasizmem" — podaje Fria Tider.

Paula Dahlberg, zabierając głos na antenie Sveriges Radio poskarżyła się, że ciągle szuka przezroczystych plastrów, ponieważ nie ma w sklepach kolorowych, pasujących do jej skóry.

Eva Fernvall, szefowa biura ds. kontaktów z mediami szwedzkiej sieci aptek państwowych Apoteket, musiała na antenie Sveriges Radio przepraszać za to, że kierownictwo sieci nie kupiło plastrów, które zadowoliłyby „nowych Szwedów".

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20150811/806465.html#ixzz3ici9Tsq5 (http://pl.sputniknews.com/swiat/20150811/806465.html#ixzz3ici9Tsq5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 12 Sie, 2015, 20:02:47
A TOMEK I PRZYJACIELE TO CO?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.nokaut.pl%2Fp%2Ff1%2Fcb%2Ff1cb5192a53c35d6d061b89a4f626a7b500x500.jpg&hash=39c49868f4a9c7b50f3f5366e61600e7133ca83e)

Breivika niech wypuszczą. Zamiast jak normalny człowiek zgłosić się z takim pomysłem żeby pokazać że jest popyt to lecą groźbami... W radiu mówili że chyba w Grecji nielegalni imigranci robią zamieszki i walczą z policją bo nie mają jeszcze wydanych kart imigracyjnych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Sie, 2015, 21:07:34
Szwedzkie państwowe radio Sveriges Radio oskarżyło szwedzkie apteki o rasizm, ponieważ sprzedają zbyt jasne plastry - pisze gazeta Fria Tider.

Falę krytyki pod adresem „rasistowskich" szwedzkich plastrów zainicjowała przedstawicielka lewicy Paula Dahlberg, którą kiedyś zaadoptowała z Kolumbii rodzina Szwedów. Na swoim blogu nazwała takie plastry „codziennym rasizmem" — podaje Fria Tider.

Paula Dahlberg, zabierając głos na antenie Sveriges Radio poskarżyła się, że ciągle szuka przezroczystych plastrów, ponieważ nie ma w sklepach kolorowych, pasujących do jej skóry.

Eva Fernvall, szefowa biura ds. kontaktów z mediami szwedzkiej sieci aptek państwowych Apoteket, musiała na antenie Sveriges Radio przepraszać za to, że kierownictwo sieci nie kupiło plastrów, które zadowoliłyby „nowych Szwedów".

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20150811/806465.html#ixzz3ici9Tsq5 (http://pl.sputniknews.com/swiat/20150811/806465.html#ixzz3ici9Tsq5)

Nadal ktoś twierdzi, że po lewej stronie są normalni? ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 12 Sie, 2015, 21:16:35
O kurwa, to jest tak nierealnie pojebane, że cieżko uwierzyć, jacyś ludzie mogą tak serio powiedzieć. Dokąd ten świat zmierza...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Sie, 2015, 21:39:03
Do początków poprzedniego wieku i wielkiej fali nienawiści. Najpierw jebnie unia która cały ten bajzel wspiera a potem się zacznie... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 12 Sie, 2015, 21:46:58
Poprawnośc polityczna to zuo. Prawa więźniów jeszcze większe zuo. Pozwalanie na to by goście panoszyli sie i narzucali własne zasady to bezczelne zou. Zuu trzeba przeciwstawic sie silom i godnościom osobistom. Sami sie prosza bym przerodził sie w rasiste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Sie, 2015, 21:55:31
 Niech sobie następnym razem przypierdoli  takerem na ranę kawałek osranego bandaża, będzie pod kolor.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Sie, 2015, 23:03:49
Poprawnośc polityczna to zuo. Prawa więźniów jeszcze większe zuo. Pozwalanie na to by goście panoszyli sie i narzucali własne zasady to bezczelne zou. Zuu trzeba przeciwstawic sie silom i godnościom osobistom. Sami sie prosza bym przerodził sie w rasiste.

Jak dla mnie to zdrowy rozsądek jest zbyt często mylony z rasizmem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Sie, 2015, 23:16:09
Cytuj
W miejscowości Fiuggi niedaleko Rzymu grupa imigrantów z północnej Afryki dopuściła się gwałtu na szefowej ośrodka dla imigrantów, następnie próbowali ją zabić.
Pokojowi przybysze to oczywiście muzułmanie. Trafili na początku roku do specjalnego ośrodka, który zajmował się nimi przez 6 miesięcy.
Teraz za opiekę odwdzięczyli się zdemolowaniem budynku, następnie pobili pracowników i dopuścili się zbiorowego gwałtu na szefowej placówki imigracyjnej oraz próbowali ją zabić.
Ofiarą była 48 letnia kobieta. Sprawcy w wieku 16-17 lat pochodzili z Egiptu.

Daj palec, a wezmą (sic!) całego Ciebie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 12 Sie, 2015, 23:28:33
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.sadistic.pl%2Fpics%2F0b9b571364d2.jpg&hash=b04d8b4273c3995aca77bf9a4f46d1fc2c58dfb3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Sie, 2015, 23:30:40
Cytuj
W miejscowości Fiuggi niedaleko Rzymu grupa imigrantów z północnej Afryki dopuściła się gwałtu na szefowej ośrodka dla imigrantów, następnie próbowali ją zabić.
Pokojowi przybysze to oczywiście muzułmanie. Trafili na początku roku do specjalnego ośrodka, który zajmował się nimi przez 6 miesięcy.
Teraz za opiekę odwdzięczyli się zdemolowaniem budynku, następnie pobili pracowników i dopuścili się zbiorowego gwałtu na szefowej placówki imigracyjnej oraz próbowali ją zabić.
Ofiarą była 48 letnia kobieta. Sprawcy w wieku 16-17 lat pochodzili z Egiptu.

Daj palec, a wezmą (sic!) całego Ciebie...

Na to też wpadlem. Ale musiała się zdziwic, no nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Sie, 2015, 13:37:14
Ciekaw jestem ile jeszcze tego typu incydentów musi się zdarzyć by wszystkim tym popaprańcom od poprawności politycznej i tolerancji kulturowej wybić te całe multikulti z głowy :l
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Sie, 2015, 14:10:02
Ciekaw jestem ile jeszcze tego typu incydentów musi się zdarzyć by wszystkim tym popaprańcom od poprawności politycznej i tolerancji kulturowej wybić te całe multikulti z głowy :l
Jeden - trzecia wojna światowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Sie, 2015, 15:55:18
Cytuj
W miejscowości Fiuggi niedaleko Rzymu grupa imigrantów z północnej Afryki dopuściła się gwałtu na szefowej ośrodka dla imigrantów, następnie próbowali ją zabić.
Pokojowi przybysze to oczywiście muzułmanie. Trafili na początku roku do specjalnego ośrodka, który zajmował się nimi przez 6 miesięcy.
Teraz za opiekę odwdzięczyli się zdemolowaniem budynku, następnie pobili pracowników i dopuścili się zbiorowego gwałtu na szefowej placówki imigracyjnej oraz próbowali ją zabić.
Ofiarą była 48 letnia kobieta. Sprawcy w wieku 16-17 lat pochodzili z Egiptu.

Daj palec, a wezmą (sic!) całego Ciebie...

Jak w północnej Afryce gwałcili ich matki, siostry i wmawiano, że taki jest porządek rzeczy wszyscy mają to w dupie, bo to nie u nas. Ale jak już jest incydent w Europie to "oczywiście muzułmanie", wszystko jasne (bo kto inny? muzułmanie=gwałt i ruchanie kozy, cyganie/PO=złodzieje, geje=HIV). "Dać palec, a oni rękę". Bo kto by się zainteresował, że mają 16-17 lat i najwyraźniej "specjalny ośrodek" nie miał odpowiednich warunków i ochrony na ich przystosowanie do życia w europejskim społeczeństwie i systemie wartości. Że młodzi kryminaliści mogą sprawiać zagrożenie. Nie popieram zarówno tolerowania, jak i dopuszczania do takich incydentów, ale kurwa zajebana mać, to jest taka hipokryzja, że aż mi się robi niedobrze. Gwałty w małżeństwach i ogólnie rozumiana przemoc domowa są w tym kraju tematem tabu, często się tego w ogóle nie zgłasza. Ale jak jakiś arab na drugim końcu Europy popełni przestępstwo to już jest o czym gadać, bo mamy łatwo definiowalnego antagonistę i nasz fałszywy obraz świata może pozostać czarno-biały. I jak kurwa można, nawet pół-serio wspominać o Breiviku w tym kontekście. Jakby strzelał do miejscowych narodowców, to by już nie było OK? Ale jak do muzułmanów, w dodatku "lewackich", to jeszcze to można jakoś zrozumieć.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 13 Sie, 2015, 16:52:02
Wkurw na siebie samego, bo już dawno powinienem zmienić pracę. Ciagle wychodzi jakiś syf, potem jest trochę spokoju i sobie mowię "eee, w sumie do ogarnięcia", a potem znowu syf i tak w kółko. Dłuższa niż 4 dni przerwę od pracy miałem ostatnio grubo ponad rok temu, a po ostatnim siedzeniu w ,niepłatnych oczywiście ,nadgodzinach i tych upałach jestem tak wypalony, że czuję się jak jakiś idiota i męczę się z prostymi rzeczami. Dzisiaj sie obudziłem o 4, bo śniło mi sie, że zabrakło opakowań, za które jestem odpowiedzialny.
A lada chwila minie jakieś 10 miesięcy od pierwszej myśli o wypowiedzeniu. W weekend muszę wysłać kilka CV.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Sie, 2015, 17:10:56
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) Ty tak na serio? A o laptopach to z sensem gadasz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Sie, 2015, 17:22:21
Masz tu jeszcze gizmi kwiatek z mojego ulubionego organu przyjebanych na głowę:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18552459,szwedzkie-wladze-nozownik-z-ikei-to-erytrejczyk-grozila-mu.html#MTstream (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18552459,szwedzkie-wladze-nozownik-z-ikei-to-erytrejczyk-grozila-mu.html#MTstream)
Pomijam już, że wyjaśnienie wprost, że ta pierdolona przybłęda zabiła dwie niewinne osoby znajduje się w piątym akapicie, bo manipulacja to drugie imię ochujalców z wyborczej, ale wytłumacz mi co europejska cywilizacja zrobiła nie tak i dlaczego mam się czuć winny?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Sie, 2015, 17:39:32
@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) IMO nie manipulacja, co wąskowzroczny punkt widzenia - jak w przypadku niemal każdych mediów. To jak z grami komputerowymi, ciągle widać w gazetach po obu stronach barykady politycznej - "zabił matkę, bo myślał, że jest orkiem z WoWa". Tak samo można zwalić na to, że koleś był emigrantem, czy jak w artykule na to, że groziła mu deportacja. Wszystko to ignorancja. Bo stwierdzenie, że koleś był poje... chory psychicznie jest zbyt mało medialne. I to mnie wkurza właśnie w podejściu do arabów i muzułmanów w mediach w tym kraju. Poza tatarami krymskimi i Erasmusami (w 70% szkodnikami, niezależnie od pochodzenia narodowego i etnicznego), nie mamy tu z żadnymi do czynienia. Po co tyle sobie tym głowę zawracać? Skoro i tak mamy w głębokim poważaniu źródło problemu (mentalność w miejscach, z których się wywodzą i którą pielęgnują nawet na emigracji, wzmacnianą przez poczucie wyalienowania, bo lepiej ich zamknąć w slumsach i dać zasiłki, żeby nie broili), to o co tyle szumu, jeśli coś dzieje się trochę bliżej, w Europie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Sie, 2015, 17:45:19
Serio nie kumasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Sie, 2015, 17:48:49
Ale czego? Tego, że każde medium używa różnej argumentacji tylko po to, by propagować swój punkt widzenia? Wyborcza nie jest w tym odosobniona...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 13 Sie, 2015, 17:51:58
Tak myślałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Sie, 2015, 17:54:40
Breivik nie jest nawet pół-serio. Mam wrażenie że za bardzo się przejąłeś. Przygotowujesz się na zmianę religii?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Sie, 2015, 18:05:03
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) a Ty tak w ogole to byles kiedys za granica? Nie mowie o jakichs Pakistanach i innych podobnych eksluzywnych lokacjach ale chociazby Paryz, Londyn? Moze na Kos sie przejedz na wakacje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Sie, 2015, 18:10:58
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) proponuje Ci przeprowadzić się do kraju w którym problem imigrantów występuje faktycznie. Ich izolacja od społeczeństwa - gdzie sami się izolują a nie asymilują. Ich niechęć do podporządkowania się panującemu prawu, bo oni maja swoje przywiezione ze swojego brudnolandu.  To ze im sie wszystko nalezy za nic a inni niech pracują. I podejscie rzadow, ze mozna im na to pozwolic, bo inaczej to bedzie rasizm.Pożył byś ze 2 miesiące z takimi ludźmi, to by się zdrowy rozsądek w Tobie obudził.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Sie, 2015, 18:25:36
@inches666 Nie wierzę w żadną, bo żadnej nie kupuję. Tak samo, jak nie kupuję wielu innych ideologii, ale to nie znaczy, że nie wykluczam ich istnienia czy też ich wpływu na życie moje i reszty społeczeństwa. Tak samo, jak ze stereotypami - każdy się jakimiś posługuje, ale to nie znaczy, że trzeba być ich niewolnikiem i nie potrzeba być ich świadomym.

@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) @Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) Byłem, całe ostatnie wakacje mieszkałem (i trochę pracowałem) w emigranckiej dzielnicy przemysłowego miasta pełnego emigrantów (Coventry). Kupowałem w spożywczaku u Indusa, sąsiad z naprzeciwka urodził się w Kongo, dom obok zamieszkiwała rodzina z Pakistanu, następny Rosjanie. I nadal nie łykam stereotypów na temat ludzi różnych kultur. Nawet odbyłem ciekawą rozmowę na te tematy z landlordem mieszkania, w którym mieszka moja ciotka. (leciało akurat w TV coś na temat jakiegoś zamachu) Koleś został wychowany jako muzułmanin i jego rodzina była bardzo religijna, jeszcze jako nastolatek wyemigrowali do UK. Żona angielka, kilkoro dzieci, wszystkie poszły na uniwersytety. Jedna dorosła córka przestrzega purdah, ale z wyboru, który jej dał i tego nie kwestionuje. Normalny, pracowity koleś - ma swoje przedsiębiorstwo, o które dba, płaci podatki. Zgodził się ze mną bez zająknięcia, że miejsce na religię jest w świątyni i każdy ma prawo wierzyć, w co chce. Najeżdżał w rozmowie na ISIS, bo większość ich ofiar stanowią właśnie muzułmanie i to banda nieludzkich ekstremistów.
Z drugiej strony widziałem wiele "matek polek" wydzierających się na swoje dzieci na ulicy, rzucających publicznie mięsem, łażące jak święte krowy. Byłem świadkiem, jak przyłapano jakiegoś małego indusa kradnącego coś ze sklepu. Koleś z Pakistanu, który mieszkał niedaleko podobno bił swoją żonę. Zło nie ma rasy ani narodowości. A Polacy świadomości socjo-historycznej, mając się za jakieś święte krowy na śmietniku historii, podczas gdy sami wielu rzeczy moglibyśmy się nauczyć od osób obcego pochodzenia. Bieda, wykluczenie czy religia mają dużo więcej ofiar niż to przeokropne, lewackie multi-kulti i idea tolerancji.

I w żadnym wypadku nie bronię terrorystów i społecznych szkodników. Mówię tylko, że medal ma dwie strony i trzeba być wyczulonym na to, by patrzeć na takie problemy krytycznie i refleksyjnie, a nie tylko z perspektywy "pokrzywdzonych, białych, chrześcijańskich Europejczyków", którzy łaskawie przyjmują gości, a ci nie potrafią gościny uszanować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Sie, 2015, 18:26:53
Kiedyś Fidel Kastro ogłosił amnestię , zwolnił  jakieś 80 000 więźniów politycznych i zezwolił im na wyjazd do USA. Po tygodniu w Miami wylądowało
 80 000 zboczeńców, morderców, pedofilów i najgorszych kanalii jakie można sobie wyobrazić , jest nawet film na ten temat . Ciekawe jak jest w tym przypadku, ilu ucieka przed wojną , a ilu wojna tu przysłała. Oni wszyscy twierdzą że uciekli przed wojną i wszyscy dokumenty na morzu stracili, więc można ich odesłać najdalej do Włoch bo nie wiadomo skąd tak naprawdę są . Koło się zamyka bo Włochy nie dają sobie z nimi rady i chcą ich rozesłać po europie.  Gizmi  jak napisałeś o wykluczeniu to przypomniał mi się dowcip ....dlaczego pan mordował ?  .....wysoki sądzie , bo nikt mnie nie kochał . 
A tu na filmiku taka zabawa polegająca na położeniu białego jednym strzałem , tak się bawią w oczekiwaniu na azyl.

http://www.youtube.com/watch?v=o3hc-w_Yx0U (http://www.youtube.com/watch?v=o3hc-w_Yx0U)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Sie, 2015, 19:50:39
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) zgodze sie z Toba, ze nie kazdy muslim, czy czarny jest zly. Trafiaja sie normalni ludzie, ba, sam z takimi pracuje na codzien. Jednak z jakiej kurwa racji mamy przyjmowac do Europy takie masy totalnych nierobow, roszczeniowych, nie majacych ochoty sie asymilowac? Ilez to kasy kosztuje, no glowa mala. Czemu oni sa przyjmowani jak leci, a na przyklad specjalisci z Australii i Nowej Zelandii maja klopot, zeby w UK sie osiedlic i musza kombinowac z jakimis wizami studenckimi itd? W czym niewyksztalcony i roszczeniowy czarnuch jest lepszy od specjalisty z Australii? Czzemu Europa przyjmuje caly szlam jak leci, skoro mamy tu swoje problemy (wspomniane przez Ciebie patologiczne rodziny), na ktore lepiej by bylo wydac te pieniadze (w sensie nie zasilki, tylko edukacja, pomoc itd). W przypadku Polski lepiej by bylo zadbac o Polakow zeslanych przez ruska swolocz gdzies tam na koniec swiata. Ja nie mam nic przeciwko emigracji (sam wyemigrowalem do UK) ale niech to sie odbywa na normalnych zasadach. Przyjmujmy do Europy wartosciowe jednostki, ktore moga cos wniesc dla gospodarki, ludzi wyksztalconych. Na chuj komu tu banda zombie, ktora tylko domaga sie kasy i utrzymania tylko z tego powodu, ze jest? No i jeszcze oni maja czelnosc sie burzyc a tacy pozyteczni idioci jak Ty jeszcze ich bronia, ze niby nie maja odpowiednich warunkow, ze inna kultura itd. A co to ma w ogole za znaczenie? Tu jest Europa, wiec niech sie stosuja do naszych zasad! Jak Europejczyk pojedzie do muzulmanskiego kraju, to musi przestrzegac ich zasad, a jakos jak oni przyjezdzaja tu, to juz to nie dziala, bo rasizm i nietolerancja? No cos tu jest nie teges!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Sie, 2015, 20:29:41
Przyjąć model Japoński dla emigrantów to się im odechce.
Dodatkowo nie rozdawać obywatelstw a prawo do jakiegokolwiek socjalu, zasiłku, zakupu nieruchomości, rejestracji samochodu uzależnić od posiadanego obywatelstwa które przyznawać po zrzeczeniu się już posiadanego oraz zdaniu egzaminu państwowego odpowiadającego min egzaminowi końcowemu w gimnazjum + język i wykazaniu określonych dochodów i stałego zatrudnienia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Sie, 2015, 21:05:22
Dobrze, że na dzielni mam sklepik gdzie można kupić koszulki dla narodowców w dobrych cenach :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Sie, 2015, 08:14:56
......  - a to, że sobie robi jaja z miejscowego wymiaru sprawiedliwości - jeden na tysiące więźniów, gdzie to się sprawdza i wielu się resocjalizuje i przystosowuje do życia po wyjściu z mamra.[/spoiler]

Ty na prawde wierzysz w resocjalizację ?
Gdybys napisał ze robi sobie jaja gdzie jeden na tysiąc sie resocjalizuje to jeszcze byłbym skłonny uwierzyć, i nie to ze to Norwegia,  o całość mi chodzi.
Wszystkich takich takich umieszczałbym w obozach pracy, zadnych praw więźnia jako i oni żadnych praw swoim ofiarom nie dawali. Kopalnie uranu, kamieniołomy i pogłębianie żuław, jest fchooi roboty, niewdzięcznej i szkodliwej, dla takich w sam raz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 14 Sie, 2015, 08:29:05
Nie ma nieuchronności dotkliwej kary = przestępcy czują się bezkarni. Gdyby tak - przykładowo -  za kradzież groziło bezwzględne obcięcie jajec (bez prawa do zasiłku/zusu/renty) to te spadły by radykalnie lub prawie do 0 (no bo komuś jednak na początku by strzelało dalej do łba kradzenie cudzej własności. ). I taką modyfikacje prawa to ja rozumiem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Sie, 2015, 09:39:25
Jak szukasz przepisu na zmniejszenie przestępczości to wystarczą 4 rzeczy:
- zerowy socjal. Władza powinna próbować zapewnić pracę która pozwoli na utrzymanie się a nie dawać pieniądze za nic (analogia do pomocy krajom 3 świata). Dlaczego miasta wypłacają kasę bezrobotnym a jednocześnie płacą zewnętrznym firmom za pielęgnację zieleni, czyszczenie znaków, zamiatanie ulic, zdejmowanie banerów reklamowych, naprawę chodników itd. To samo z więźniami, spokojnie mogą karczować zieleń w pasie drogowym i kolejowym oraz udrażniać kanalizację i rowy.
- legalizując marihunaen odcinasz od kasy konkretne osoby. Jedną ustawą rozwiązujesz masę problemów. Po co brać jakieś gówno typu dopalacze skoro masz legalną trawę bez chemii w sklepie/aptece. Skoro jest legalna to nie wsadzasz do pierdla małolatów za jeden gram i nie ścigasz nikogo za trawę tylko za twarde dragi, czyli policja nie wyrabia sobie statystyk tylko musi się zająć konkretną robotą.Na koniec oczywiste względy lecznicze.
- obowiązkowe profile biometryczne wszystkich w kraju + przyjezdnych. Czymś abstrakcyjnym jest dla mnie sytuacja że na miejscu zbrodni/przestępstwa policja znajduje materiał pozwalający na identyfikację przestępcy ale nie ma go z czym porównać.
- powszechny dostęp do broni. każdy kraj który go wprowadził miał lawinowy spadek przestępczości. Jest on też bazą dla obrony terytorialnej kraju.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Winged w 14 Sie, 2015, 16:32:05
Każdy kraj powinien być wybredny wobec przyjmowania imigrantów. Każdy kraj ma prawo, żeby wybrzydzać. Kraj powinien wtedy przyjąć imigranta, jeżeli przyjęcie tego konkretnego - dokładnie tego - imigranta będzie dla kraju korzystne.
Każdy naród zginie, jeśli swój obowiązek pomyli z pojęciem obowiązku w ogóle.
Dla tych, którzy już są powinno się stworzyć, jakiś dobrze przemyślany wskaźnik liczbowy, który określałby opłacalność imigranta dla kraju. Na podstawie wyniku liczbowego można by określać, czy cokolwiek się im należy. Gdyby wynik utrzymywał się poniżej pewnego ustalonego poziomu przez określony czas, to imigrant byłby deportowany (czemu miałby u Nas być, skoro nie przynosi Nam zysku). W ten sposób wiedzieli by w sposób jawny, co mogą zrobić, żeby awansować z gorszej kategorii imigrantów do lepszej kategorii.
Ważna jest też kwestia dzieci imigrantów. Takim dzieciom trzeba wpajać, że na terenie Polski obowiązuje prawo polskie, więc do niego należy się stosować i jeżeli by ich rodzice łamali polskie prawo, to muszą na nich naskarżyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Sie, 2015, 16:43:26
Takim dzieciom trzeba wpajać, że na terenie Polski obowiązuje prawo polskie, więc do niego należy się stosować i jeżeli by ich rodzice łamali polskie prawo, to muszą na nich naskarżyć.

No tu cię poniosło  :o  Był już taki co na ojca donosił, nazywał się Pawka Morozof , nie idźmy tą drogą .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Sie, 2015, 17:44:49
Południowokoreański e rozwiązanie na uszczelnienie granic. Myślę że w UE też by się sprawdziło.

http://youtu.be/3ygFeywrvjc (http://youtu.be/3ygFeywrvjc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Sie, 2015, 18:10:20
http://www.youtube.com/watch?v=o3hc-w_Yx0U (http://www.youtube.com/watch?v=o3hc-w_Yx0U)

Jezus Maria, ja nie widziałem tych komentarzy pod filmikiem :o




Jeśli ten okres w historii ma jakąś wiodącą ideologię, to jest to ideologia "minimalizacji cierpienia". Ból i cierpienie zeszły z piedestałów, na które wstawiła je religia i przestały być potrzebne. Kobiety znieczula się przy porodzie, jeśli można komuś pomóc - robi się to, również w przypadku imigrantów. Są tu osoby deklarujące się jako chrześcijanie, wyniki kolejnych wyborów pokazują, że ChaDecja jest u nas wiodącą siłą polityczną. Gdzie Wasza miłość dla bliźniego? Co to znaczy, że się człowiek "opłaca"? Aż tak nisko upadliśmy, żeby przeliczać ludzkie życie na pieniądze?

Co do problemów resocjalizacji i więziennictwa - po co więzienia, jeśli wykluczamy resocjalizację? By niechciane jednostki odizolować od społeczeństwa na kilka lat? Raczej każdy, kto np. czytał/widział "Mechaniczną pomarańczę" jest wrażliwy na to, jak złożony jest problem konfliktu dobra jednostki i ogółu w tym kontekście. Więźniowie do pracy - 1. często koszty podjętych przy okazji środków bezpieczeństwa są tak duże, że to się zupełnie nie opłaca (tak samo jest np. z karą śmierci). 2. wykorzystując więźniów do pracy, wytwarza się popyt na ich usługi, co (jak widać na przykładzie Stanów Zjednoczonych) jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem - więzienia są tam tak bardzo przepełnione, że wyłącznie ze względu wielu więźniów wypuszcza się wcześniej na wolność.

Dostęp do broni - znamy inny przypadek kraju, który przeszedł z penalizacji posiadania broni na podobnej zasadzie, co aktualnie w Polsce i przez czas tak długi, jak w Polsce do pełnej depenalizacji? Wydaje mi się, że nie. Ale znamy przypadki zróżnicowanego prawa w Stanach Zjednoczonych, bo to tam koncerny produkujące broń najbardziej zabiegają o legalizujące zmiany prawa, więc tam się to najczęściej/najgłośniej przedyskutowuje. Statystyka jasno pokazuje, że przestępstwa z użyciem broni palnej (nie licząc przypadków, gdzie stany, w których broń jest zabronioną graniczą z tymi, w których jest bardzo łatwo dostępna) są częstsze w stanach, gdzie zdepenalizowano dostęp do broni palnej. Jest więcej ofiar śmiertelnych, więcej wypadków z użyciem broni i więcej samobójstw. Oczywiście to nie są olbrzymie różnice, ale jak wspomniałem na początku - obecnie ilość cierpienia się MINIMALIZUJE. Nawet kosztem czyjegoś poczucia braku bezpieczeństwa, gdy nie może zastrzelić najeźdźcy włamywacza chcącego ukraść mu DVD ani Rusków, którzy nas oczywiście najadą i zostaną powstrzymani przez chwalebne sztandary narodowców w koszulkach Red is Bad/JP100%, podczas gdy lewaczki uciekną w popłochu.

Z tego, co kojarzę, profile biometryczne za jakiś czas mają być częścią dowodów osobistych państw UE.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 14 Sie, 2015, 18:17:33
Kurwa gizmi masz chyba słaby dzień XD ale te eseje top sztos nie powiem że nie ;)

Wysłane z mojej lodówki

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Sie, 2015, 18:49:46
To jest największy problem z imigrantami od czasów drugiej wojny światowej, i to jest dopiero początek. Już parę ładnych lat temu socjolodzy ostrzegali że w ciągu najbliższych lat ruszy do Europy ok 200 milionów uciekinierów z Afryki i Azji. Część z powodu wojen, inni z powodu biedy kataklizmów. Oni nie mają nic do stracenia, bo w większości stracili już wszystko. Problem dla Europy polega na tym ,że 80% tych ludzi nigdy się nie zintegruję  nigdy nie pójdzie do pracy, bo nie mają nawyku pracy, dziadek nie wstawał o świcie do pracy, ojciec nie wstawał, to on też nie będzie . Dla tych ludzi już jest cudem że nikt ich nie bije kolbą, dają im za darmo dach nad głową, zasiłek i mówią proszę pana. Umieszcza ich się w osobnych dzielnicach, więc języka też się nie uczą bo mieszkają wśród swoich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Sie, 2015, 19:04:07
Aż znów do władzy dojdzie jakiś jegomość, który będzie chwalił wyższość białego człowieka, porwie tym tłumy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 14 Sie, 2015, 19:20:14
Bo na tym się skończy. Smutne (a raczej straszne) ale prawdziwe.

Polityka xx-lat tolerancji, multikulti, otwartości, zrozumienia, rozbuchanego socjalu, bezsensownej pomocy nawet największym społecznym pasożytom i ogólnie pierdolenia pt. "fszyscy som ruwni" się zjebała. I im szybciej decydenci to sobie uświadomią (bo ulica już od dawna wie) tym mniej boleśnie mają szansę to naprawić. Jeżeli natomiast dalej będą okłamywać samych siebie, to...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Sie, 2015, 21:16:17
Jeśli ten okres w historii ma jakąś wiodącą ideologię, to jest to ideologia "minimalizacji cierpienia". Ból i cierpienie zeszły z piedestałów, na które wstawiła je religia i przestały być potrzebne. Kobiety znieczula się przy porodzie, jeśli można komuś pomóc - robi się to, również w przypadku imigrantów. Są tu osoby deklarujące się jako chrześcijanie, wyniki kolejnych wyborów pokazują, że ChaDecja jest u nas wiodącą siłą polityczną. Gdzie Wasza miłość dla bliźniego? Co to znaczy, że się człowiek "opłaca"? Aż tak nisko upadliśmy, żeby przeliczać ludzkie życie na pieniądze?

Państwo to podmiot który zajmuje się redystrybucją pieniędzy z podatków. Im produktywniejszy obywatel tym bardziej się "opłaca" państwu. Jeśli chcesz utrzymywać kogoś na socjalu, śmiało. Mnie i mojej rodziny do tego nie mieszaj. Nie po to zapierdalam dzień i noc na dobrobyt swoich bliskich żeby ktoś o twoich poglądach zmuszał  mnie do utrzymywania bezrobotnych do trzeciego pokolenia. Jak będę chciał komuś pomagać to będę to robił sam, bez pomocy państwa, bez religii, bez polityki, bezpośrednio, tak jak to robię w chwili obecnej.

Państwo nie może myśleć i pracować za ludzi. Jeśli ktoś nie chce walczyć o siebie i swoją przyszłość to mu na to pozwól.

Co do problemów resocjalizacji i więziennictwa - po co więzienia, jeśli wykluczamy resocjalizację? By niechciane jednostki odizolować od społeczeństwa na kilka lat? Raczej każdy, kto np. czytał/widział "Mechaniczną pomarańczę" jest wrażliwy na to, jak złożony jest problem konfliktu dobra jednostki i ogółu w tym kontekście. Więźniowie do pracy - 1. często koszty podjętych przy okazji środków bezpieczeństwa są tak duże, że to się zupełnie nie opłaca (tak samo jest np. z karą śmierci). 2. wykorzystując więźniów do pracy, wytwarza się popyt na ich usługi, co (jak widać na przykładzie Stanów Zjednoczonych) jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem - więzienia są tam tak bardzo przepełnione, że wyłącznie ze względu wielu więźniów wypuszcza się wcześniej na wolność.
Resocjalizacja się skończyła z upadkiem komunizmu. Ludzie wychodzili z więzień z wyuczonym zawodem bo był w większości przymus pracy. Wstając rano do roboty mieli jakiś cel i szybciej schodziła im odsiadka. Więźniowie polityczni (w tym mój wujek) pracowali jak w obozach pracy. Nie wyrobiłeś normy, nie jesz.
Obecnie stawka żywieniowa dla więźnia jest dużo wyższa niż w szpitalach (łącznie z placówkami specjalistycznymi). Więzień za pracę musi otrzymywać wynagrodzenie i ma limity wypracowanych godzin w miesiącu, dużo niższe od tych w kodeksie pracy (1 etat).
Pracę współczesnych więźniów to ty chyba w filmach widziałeś. Ja nadzorowałem kilkunastu na budowach jak jeszcze były niższe koszty ich pracy (ok 3zł/h). Zostawiano ich bez nadzoru, bo najczęściej do pracy kieruje się ludzi niepłacących alimenty, drobnych złodziejaszków i tych którzy komuś mordę obtłukli.

Dostęp do broni - znamy inny przypadek kraju, który przeszedł z penalizacji posiadania broni na podobnej zasadzie, co aktualnie w Polsce i przez czas tak długi, jak w Polsce do pełnej depenalizacji? Wydaje mi się, że nie. Ale znamy przypadki zróżnicowanego prawa w Stanach Zjednoczonych, bo to tam koncerny produkujące broń najbardziej zabiegają o legalizujące zmiany prawa, więc tam się to najczęściej/najgłośniej przedyskutowuje. Statystyka jasno pokazuje, że przestępstwa z użyciem broni palnej (nie licząc przypadków, gdzie stany, w których broń jest zabronioną graniczą z tymi, w których jest bardzo łatwo dostępna) są częstsze w stanach, gdzie zdepenalizowano dostęp do broni palnej. Jest więcej ofiar śmiertelnych, więcej wypadków z użyciem broni i więcej samobójstw. Oczywiście to nie są olbrzymie różnice, ale jak wspomniałem na początku - obecnie ilość cierpienia się MINIMALIZUJE. Nawet kosztem czyjegoś poczucia braku bezpieczeństwa, gdy nie może zastrzelić najeźdźcy włamywacza chcącego ukraść mu DVD ani Rusków, którzy nas oczywiście najadą i zostaną powstrzymani przez chwalebne sztandary narodowców w koszulkach Red is Bad/JP100%, podczas gdy lewaczki uciekną w popłochu.
Zrób teraz zestawienie koloru skóry/przestępstwo z użyciem broni w USA. A potem pisz o statystykach. Miasta w których nie ma czarnych a jest powszechny dostęp do broni nie mają praktycznie problemów z ciężkimi przestępstwami...

Z tego, co kojarzę, profile biometryczne za jakiś czas mają być częścią dowodów osobistych państw UE.

Niepełne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Sie, 2015, 23:24:52
Najgorsze jest to, ze lewactwo chce pomagac imigrantom za moje/nasze pieniadze. Jak juz tak bardzo miluja te wszystkie biedne duszyczki, to niech sponsorow znajda, zaloza fundacje charytatywna i sami dokladaja do tego. Czemu ja mam za to placic? Z jakiej racji placic kase dla kogos tylko dlatego, ze jest?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 14 Sie, 2015, 23:42:10
Odbijając trochę od ciężkich tematów wkórwia mnie to, że tu w Anglii jest zjebana pogoda! Zimno w nocy w pizdu, aż kataru dostałem i leje już drugi dzień, no kurwa jesień czuć w powietrzu, a w moim rodzinnym mieście w polsce ludzie się smażą!! Ja też chcę się smażyć. Brakuje mi prawdziwego polskiego lata.. ehh :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Sie, 2015, 23:49:06
Get use to it.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Sie, 2015, 23:49:44
Pogoda pogodą, ale skoro masz katar latem to znaczy,że straciłeś odporność po zimie , kup sobie dobry tran.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Sie, 2015, 23:51:04
Pogoda pogodą, ale skoro masz katar latem to znaczy,że straciłeś odporność po zimie , kup sobie dobry tran.

I tak wszyscy umrzemy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Sie, 2015, 23:56:37
Ale nie lepiej umierać w zdrowiu ?  :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2015, 00:20:35
Ale nie lepiej umierać w zdrowiu ?  :lol:

Dzisiaj to przywilej dla naprawdę nielicznych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 15 Sie, 2015, 00:24:10
Pogoda pogodą, ale skoro masz katar latem to znaczy,że straciłeś odporność po zimie , kup sobie dobry tran.

Haha, problem w tym że tutaj nie ma lata. Było gorąco w sumie może z tydzień :P

Get use to it.

Tylko tyle pozostaje ;/
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Sie, 2015, 00:27:24
Ale nie lepiej umierać w zdrowiu ?  :lol:

Dzisiaj to przywilej dla naprawdę nielicznych.

A jest jakaś premia za bycie najzdrowszym nieboszczykiem na cmentarzu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2015, 00:29:40
Ale nie lepiej umierać w zdrowiu ?  :lol:

Dzisiaj to przywilej dla naprawdę nielicznych.

A jest jakaś premia za bycie najzdrowszym nieboszczykiem na cmentarzu?

Tak, jeżeli będzie Apokalipsa Zombie np. najszybciej dobiegniesz do ofiary, bo nie będą Cię bolały stawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 15 Sie, 2015, 00:32:32
A jest jakaś premia za bycie najzdrowszym nieboszczykiem na cmentarzu?
Rwiesz najlepsze laski w okolicy   :lol:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Sie, 2015, 00:42:19
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510) co z Tobą?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2015, 00:43:54
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510) co z Tobą?

Wszystko dobrze, a u Ciebie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Sie, 2015, 00:46:25
Ostatnio ciągle o śmierci gadasz :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Sie, 2015, 12:31:27
Wkurwia mnie że mi w pracy nową płytę Marcusa Millera wyłączyli bo musi być Muzo.fm które possywa tym co tam leci... Super płyta jakby się ktoś zastanawiał ta Afrodeezia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Sie, 2015, 13:17:14
. Miasta w których nie ma czarnych a jest powszechny dostęp do broni nie mają praktycznie problemów z ciężkimi przestępstwami...

To po chuj tam potrzebny dostęp do broni, skoro jest bezpiecznie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Sie, 2015, 14:46:40
Żeby nie było czarnych :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Sie, 2015, 14:58:04
Południowokoreańskie rozwiązanie na uszczelnienie granic. Myślę że w UE też by się sprawdziło.

http://youtu.be/3ygFeywrvjc (http://youtu.be/3ygFeywrvjc)


Postawić między Katowicami a Sosnowcem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2015, 15:23:39
Południowokoreańskie rozwiązanie na uszczelnienie granic. Myślę że w UE też by się sprawdziło.

http://youtu.be/3ygFeywrvjc (http://youtu.be/3ygFeywrvjc)


Postawić między Katowicami a Sosnowcem :D

Między Gorzowem a Zieloną Górą!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Sie, 2015, 16:08:25
Ha, rzeczywistość dogoniła post-apo dystopię:
https://www.youtube.com/watch?v=JbiB8oFkR7s (https://www.youtube.com/watch?v=JbiB8oFkR7s)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 16 Sie, 2015, 11:15:04

Między Gorzowem a Zieloną Górą!
[/quote]

Popieram!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ad w 17 Sie, 2015, 22:33:26
Mało na forum piszę, ale jest odpowiedni wątek, to skorzystam...
Wkurwia mnie, że utopił się chłopak, z którym kumplowałem się w dzieciństwie, a że był trochę rozpoznawanym bokserem, informacja o jego śmierci trafiła na kilka internetowych portali informacyjnych. I każdy, kurwa, wie najlepiej dlaczego zginął. Fala hejtu i bezsensownych komentarzy. I nie odpiszesz takiemu, nic nie zrobisz, tylko znaleźć i zapierdolić... ale się nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 19 Sie, 2015, 09:27:23
Trzydziesty pierwszy dzień z rzędu w pracy... a właściwie to w dwóch ;/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Sie, 2015, 10:13:29
Trzydziesty pierwszy dzień z rzędu w pracy... a właściwie to w dwóch ;/

Panie, za to ile hajsu będzie się zgadzać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Sie, 2015, 18:16:10
A ja wiem gdzie @majkelk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1869) pracuje!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Sie, 2015, 16:20:54
Czekam już 10 dni od dnia wpłaty na paczkę z tanich strun. Dałem im jeszcze jedną szanse i #*$@)@@#$
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sleepwalker74 w 20 Sie, 2015, 16:54:58
Lepiej zadzwoń i się upewnij czy wysłali. Ostatnim razem mimo otrzymania potwierdzenia na e-mail nie przyszło nic przez kilka dni. Po telefonie okazało się, że jednak nie wysłali. Poprzednim razem podobnie. Już tam nie kupuję...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Sie, 2015, 17:37:39
Lepiej zadzwoń i się upewnij czy wysłali. Ostatnim razem mimo otrzymania potwierdzenia na e-mail nie przyszło nic przez kilka dni. Po telefonie okazało się, że jednak nie wysłali. Poprzednim razem podobnie. Już tam nie kupuję...
To samo było u mnie. Po 5 dniach podobno wysłali. Mija kolejne 5 i jak nie było tak nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 20 Sie, 2015, 17:54:17
A ja zawsze mam z nimi spoko. Napiszcie do prywatnie do właściciela na fb :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 20 Sie, 2015, 18:06:31
Czekam już 10 dni od dnia wpłaty na paczkę z tanich strun. Dałem im jeszcze jedną szanse i #*$@)@@#$
Ostatnio miałem z nimi to samo. Czekałem półtora tygodnia na paczkę i dodatkowo wysłali mi inne kostki niż zamawiałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Sie, 2015, 18:10:21
Przez allegro kupujcie. 30 czy 50 groszy drożej, ale w zamian macie możliwość walnięcia negatywem, co jest dość skuteczną metodą doprowadzania do pionu. A przy okazji może i poza przeprosinami słownymi dostaniecie jakiegoś gratisa - mnie tak ostatnio wpadła za friko karta 16GB, sprzedający się aż prosił żebym wziął ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Sie, 2015, 18:19:19
ten sklep już się skończył :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Sie, 2015, 21:28:26
Wystarczy do nich napisać zawsze jest odpowiedź. czasami czekamy tydzień czasami dwa ale zawsze jest kontak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 20 Sie, 2015, 21:56:05
Jarku, ale to nie chodzi o kontakt i załatwienie sprawy, tylko o walnięcie negatywa. Rozumisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 20 Sie, 2015, 22:05:06
Jeżowi tak, mi nie , rozumisz ;)
W sumie źle napisałem, kontakt i odpowiedź jest niemal natychmiastowa, oczywiście w godzinach pracy, natomiast czasami nie zajarzą i jak nie mają np ostatnio pięciopaka to czekali na dostawe i nie zaproponowali 5x po jednym secie zeby mieć klienta z czapy. Niby była róznica w cenie kilka groszy i być może niektórzy daliby sobie za te kilka groszy wkręcić spaxa "5 x 70" w dupe. Na stronie zazwyczaj jest napisane ze czas oczekiwania np od 5-7 dni i zważywszy na to "pozwalają" sobie na brak kontaktu.

Posty połączone: 20 Sie, 2015, 22:07:40
Przez allegro kupujcie. 30 czy 50 groszy drożej, ale w zamian macie możliwość walnięcia negatywem, co jest dość skuteczną metodą doprowadzania do pionu. A przy okazji może i poza przeprosinami słownymi dostaniecie jakiegoś gratisa - mnie tak ostatnio wpadła za friko karta 16GB, sprzedający się aż prosił żebym wziął ;D

Masz jakiś kompleks czy co ? Za 30 groszy kupować możliwośc postawienia do pionu, dojebania komuś, co to za preferencje, O jeżu kolczasty  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Sie, 2015, 22:09:55
Ja myśle ze to bardziej idzie o ten gratis ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Sie, 2015, 22:27:32
Już wiadomo kto łyka promocje w marketach ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Sie, 2015, 22:47:02
Boszzz napisz cokolwiek... jeden niedoczyta, drugi przekręci, trzeci sobie dopowie. Tak, specjalnie kupuję przez allegro, żeby jebać negatywami. Szkoda tylko, że na forum tak nie można. Zadowoleni? :facepalm:

Jest tak samo Jarku Prezesie jak z rezerwacją noclegów na montażach - jak zrobisz to przez booking to możesz wystawić opinię, którą ktoś może przeczytać. Rezerwując przez stronę ho(s)telu chuja możesz. Więc klienci z bookinga są traktowani lepiej - tak, sami nasi gospodarze to przyznawali i nawet się z tym nie kryli specjalnie. I tak, odczuliśmy to sami kilka razy na własnych dupach.

Tamtą sprawę z negatywem opisywałem w innym temacie - sklep spierdolił po całości. Coś co powinno zająć godzinę (a co robiłem sam w kilka minut jak pracowałem w handlu) trwało 6 dni i to tylko dlatego, że interweniowałem (haha, co za określenie :P ) w centrali.

To co, pozytyw za to bo wszystko było okej? Nie, sorry bardzo, ja za takie coś dostałbym piętrowego zjeba. Zwłaszcza że z poprzednimi zakupami w tym sklepie (nie taniestruny, żeby nie było) też były jaja.

Komenta wystawiłem z rana, ledwo minęła 10 jak zaczynają pracować a miałem telefon. Rozmówca sam z siebie mnie przeprosił, sam z siebie dał w ramach rekompensaty zniżkę (na piśmie) i gratis (doszedł następnego dnia rano). Bo się nagle przejęli? Bo nagle dało się zrobić wszystko od ręki?

Nie prosiłem się o to, ale jednocześnie oduczyłem się odmawiać takich rzeczy. Bo tak - zjebaliście sprawę to teraz się tłumaczcie. I tyle w temacie. A wy sobie możecie dalej dorabiać teorie, jakby dorośli faceci nie mieli wieczorem lepszych zajęć ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Sie, 2015, 08:49:36
No widzisz tylko nie zamawiam noclegów przez boking bo mogę komuś dojebać w razie "w" tylko dlatego ze taki mi wygodnie. Nie kupje przez alegro bo mogę dojebać tylko bezpośrednio i jak mam problem to załatwiam to bezpośrednio. Zrobiłeś sobie z negatywów itp opinii miecz zabezpieczenie ? Niby to tak jest ale wiesz również jak ludzie debilnie reagują i jak nieprawdziwe wrecz krzywdzące negatywy na alegro powstają, bo "kurwa mogę".
Do chuja wg mnie z takim podejściem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sie, 2015, 09:19:45
Yyy... ale to co Jeżu pisze to jest norma i jest to własnie jakieś zabezpieczenie przed olaniem przez sklep. Wystarczającym zabezpieczeniem powinno być, że klient nie dokona ponownie zakupu w takim sklepie, ale bywa z tym różnie. Nikt nie mówi o rzucaniu wszędzie negatywami, ale sama świadomość istnienia takiej konsekwencji nakazuje większe dbanie o klienta (niemalże jak z tą bombą atomową, która daje gwarancję pokoju ;P). Znam to także z drugiej strony, gdzie jak się zjebało to trzeba jakoś się dogadać z klientem, coby tego negatywa nie wystawił i wysłać jakiś gratis. Jeśli rzeczywiście ktoś w sklepie coś zjebał to nikt nie ma pretensji do klienta, że tego negatywa wystawi. Tak to działa. A takich co jebną negatywa, bo "kurwa mogę" i nie da się z nimi w żaden sposób dogadać, jest wyjątkowo mało. Pracowałem kiedyś w dużym sklepie internetowym, który sprzedawał przede wszystkim na Allegro. Przy dużej sprzedaży i dużej ilości pracowników często ktoś coś spierdolił, a i tak tacy narwani klienci zdarzali się raz, góra dwa razy w roku. Więc nie widzę w jeżowym rozumowaniu żadnej kontrowersji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Sie, 2015, 09:27:15
Jeż jest to jedna wielka kontrowersja, taki niby fajny zwierzaczek a potrafi ukuć i do tego mięso żre zamiast marchewek

Posty połączone: 21 Sie, 2015, 09:28:48
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 21 Sie, 2015, 09:40:51
@selfslave (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1843) - No, jeden zrozumiał...  :-*

Dla ciekawych: zróbcie sobie kiedyś zakupy w tym samym sklepie, ale 1. Przez ich stronę, 2. Przez konto allegro.

Drogą allegrową masz powiadomienie o każdym pierdnięciu (szanowny panie dziękujemy za zakupy, szanowny panie paczka spakowana, szanowny panie paczka wysłana...) a przesyłka dojdzie na wczoraj (chyba że poczta coś zjebie, ale to inna sprawa), zapakowana w 3 kartony i tania.
Przez sklep nie dostaniesz żadnej zwrotki (ewentualnie z numerem przesyłki) a wyślą łaskawie po 3 dniach, w folii i z ceną z dupy. Żebym to raz jeden miał takie przypadki...

A czemu tak jest? Bo przez allegro możesz (MOŻESZ) wystawić sprzedającemu negatywną opinię i jak się takich uzbiera, to nikt od niego nie kupi. A konkurencja nie śpi. Poza tym możesz (MOŻESZ) postraszyć centrum sporów - bez tego nie wiem czy doczekałbym się w ogóle kilku przesyłek, bo kontakt i chęć finalizacji zakupu były żodne. Żodne. Przez tydzień, dwa, raz nawet trzy. A po mailu "wysyłasz czy zgłaszać sprawę do allegro?" paczka potrafiła przyjść następnego dnia. Ciekawe, prawda?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Sie, 2015, 10:03:13
Wylicytowałem jakiś czas temu akustyka na allegro, zaznaczyłem odbiór za pobraniem, w opisie gość podał wymiar gitary jako 111 cm.
Sprawdziłem według specki się zgadzało. Przychodzi paczka i się okazuje że czarodziej zapakował gitarę do paczki o wymiarach 80cm/50cm , no zuch jak chuj . Oczywiście nie odebrałem przesyłki dzwoniłem do niego, ale nie ma z nim kontaktu i to jest najczęstszy powód jego negatywów jak sprawdziłem , a drugi to niezgodność zdjęcia z towarem który sprzedaje. Czekałem aż da mi negatywa wtedy mu pocisnę jak burej suce , ale milczy, wychodzi na to że gość szuka naiwnych , ale tym razem on stracił na przesyłce . Jak by to był normalny dil  to sam by zadzwonił z ryjem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 21 Sie, 2015, 10:18:16
Wystarczy do nich napisać zawsze jest odpowiedź. czasami czekamy tydzień czasami dwa ale zawsze jest kontak.

Ale Jarku, ja nie kontaktu potrzebuje, a strun :D

I nie potrzebuje się na nikim odgrywać, po prostu w chuj żal mi tego sklepu. Przez długi czas ledwo przeglądarkę zamknąłeś, a struny już czekały w skrzynce. Bez problemu, bez kontaktu :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Sie, 2015, 10:31:20
Jak coś się rozrasta w pewnym momencie zawsze ale to zawsze następuje czas nieogarniania rzeczy.
Po za tym to o czym pisałem później, miałem na myśli motywy jakimi sie niektórzy kierują a nie ogólną zasade ( której jestę fanę ) ze "jeśli chcesz pokoju to szykuj się do wojny". "Kupuję tam bo mogę dojebać" itp to dla mnie słabe, tak samo jak postepowanie Puitna który wchodzi gdzie chce "bo może" . Oczywiście to dla mnie skrajne przypadki no ale skoro mówicie ze takich jest mało ( choc czytając internety mam wrażenie ze jednak sporo ) to czuję sie spokojniejszy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sie, 2015, 10:45:56
Oczywiście to dla mnie skrajne przypadki no ale skoro mówicie ze takich jest mało ( choc czytając internety mam wrażenie ze jednak sporo ) to czuję sie spokojniejszy ;)
Bo zawsze się pisze najwięcej o tych pojebanych klientach. O normalnym nikt nie napisze, bo co to za ciekawa anegdota, że klient był normalny ;) Chyba, że rzeczywiście pojebanych byłoby aż tylu jakie sprawia się wrażenie to wtedy opowiadałoby się szokujące anegdoty o normalnych klientach :D

A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Sie, 2015, 10:47:41
Mam sieć 4g a mój telefon tylko 3g ogarnia. Smuteczeg.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Sie, 2015, 10:48:59
Cytuj
A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)
Tak tylko przechodził koło Doniecka z rakietami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Sie, 2015, 11:19:45
Cytuj
A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)
Tak tylko przechodził koło Doniecka z rakietami.

Z traktorami, a reszta to kupiona w sklepie z militariami.


Posty połączone: 21 Sie, 2015, 11:20:52
.....

A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)

Az mnie ciekawość zżera, tzn jak inaczej ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Sie, 2015, 11:22:05
Cytuj
A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)
Tak tylko przechodził koło Doniecka z rakietami.

Z traktorami, a reszta to kupiona w sklepie z militariami.

Takie bezczelne kurwy zawsze marnie kończą, a dodatkowo po złości im źle pętęlkę zaciskają, żeby na szubienicy dłużej powierzgali. Tik-tak-tik-tak ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Sie, 2015, 11:39:30

Takie bezczelne kurwy zawsze marnie kończą, a dodatkowo po złości im źle pętęlkę zaciskają, żeby na szubienicy dłużej powierzgali. Tik-tak-tik-tak ;)

Nie w Rosji , tam żyją do śmierci i mauzolea im się stawia , a konkurencji nie mają bo wcześniej o to zadbali .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Sie, 2015, 11:45:38
Baryłka po czterdzieści baksów i spada. Jak się sowieciarze pokapują, że nie ma już nawet na wódkę i kartoszki, to tego fiutka wyda rozszalałemu tłumowi jego osobista ochrona. Po cichu liczę na wiele ofiar tzw. "Przewrotu na Placu Czerwonym" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Sie, 2015, 11:57:56
Ludzie w Rosji są  tchórzliwi i zawsze głosują na obecną władzę , nauczeni że może być gorzej , więc niech będzie jak jest bo przyjdzie gorszy, Tak jak w przypadku Stalina trzeba będzie poczekać aż udaru dostanie albo inny szlak go trafi , tylko Putin słoniny nie wpierdala stać go na zdrowe życie więc szanse marne :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Sie, 2015, 11:59:33
Bądź dobrej myśli. Herbata z polonem działa cuda. Któryś w końcu się tam wkurwi, że mu biznes nie idzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 21 Sie, 2015, 12:04:03
Wczoraj oglądałem dokument, że Stalinowi mógł ktoś pomóc zejść. Było kilku chętnych na przejęcie władzy :)









Ale na końcu doszli do wniosku, że sam wykitował ;P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sie, 2015, 12:06:32
.....

A z tym Putinem to chyba też trochę inaczej niż się to w proeuropejskich mediach przedstawia ;)

Az mnie ciekawość zżera, tzn jak inaczej ?
Mało się wspomina o umowach, które mieli z Ukrainą, o tym, że Rosja miała na tych terenach istotne bazy militarne, fabryki broni itp.
Więc to nie do końca tak wygląda jak przedstawiają to w "tefałenach", że Putinowi odjebało i napadł Ukrainę bez powodu, bo ma przerost ego. Czy nawet tłumaczenie oficjalne, że chodzi mieszkających na Ukrainie rosjan (których rzeczywiście jest tam większość, bo większość ukraińców wytłukł Stalin), bo ciężko uwierzyć, aby Putin się tak bardzo nimi przejmował ;)
Jak się rozmawia z ogarniętymi ukraińcami to oni znają prawdziwe przyczyny konfliktu i chodzi właśnie o te istotne tereny, gdzie stacjonuje rosyjskie wojsko i fabryki broni. Tylko Ukrainie też nie na rękę, żeby o tym wspominać, bo przecież zerwali te umowy, a to tworzy już trochę inny klimat konfliktu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Sie, 2015, 12:23:37
Polon się nada,Marię Curię uczynił przezroczystą zanim umarła . A już sama nazwa Polon ma dodatkowy wydźwięk, to by go zabolało .

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Sie, 2015, 13:19:01
Co do Krymu to był Tatarski. Car czy tam Ruskie go przywłaszczyli, wygnali Tatarów i sprowadzili swoich, później chuj wie dlaczego, oddali to Ukrainie. Gdyby chodziło o umowy to Rusek na pewno głosno by o tym krzyczał. Chodzi więc zapewne o coś jeszcze, byc może właśnie o to ze słabnący rubel i gospodarka przez m.in. niską cene ropy odjebałoby tim Putin Miedwiediew od władzy. A z drugiej strony nie mam wcale pewności ze ten ktory przyjdzie po nim nie bedzie jeszcze bardziej pierdolniety i zdeterminowany by rządzić siłą. Dzisiaj wyczytałem ze ludnośc rosyjska bardziej  od wojny boi sie nędzy. Jest może więc swiatełko nadziei ale to nie naród tam decyduje ... niestety. I tam chyba bardziej sprawdza sie powiedzenie ze Naród wspaniały jeno ludzie-rządzący to istne kurwy.
Wracając do umów Ukrainy z Ruskimi to gdyby to był faktyczny powód to ruskie bardzo łatwo i bez pokazywania pazurów mogli zmusić Ukraine do uległości i wywiązywania sie z umów.
Nie potrzebne byłyby ukrywanie sie pod płaszczykiem wolnościowców itp.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Sie, 2015, 13:40:49
To chyba Chruszczow jak był najebany podarowała Krym Ukrainie . Putin już od kilku lat mówił że Ukraina jest historyczną częścią Rosji
 i nie pozwoli żeby stacjonowały tam wrogie wojska NATO więc na wstępie odebrał Krym. A Chanat Krymski to chyba Katarzyna rozjebawszy .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sie, 2015, 13:48:35
(...)Gdyby chodziło o umowy to Rusek na pewno głosno by o tym krzyczał. Chodzi więc zapewne o coś jeszcze, byc może właśnie o to ze słabnący rubel i gospodarka przez m.in. niską cene ropy odjebałoby tim Putin Miedwiediew od władzy.(...)Wracając do umów Ukrainy z Ruskimi to gdyby to był faktyczny powód to ruskie bardzo łatwo i bez pokazywania pazurów mogli zmusić Ukraine do uległości i wywiązywania sie z umów.
Nie potrzebne byłyby ukrywanie sie pod płaszczykiem wolnościowców itp.
Nie do końca tak mogliby krzyczeć. Mieli umowę, że m.in. wojsko tutaj stacjonuje jeszcze ileś lat, a za to Ukraina ma od Rosji pieniążki. Zerwali umowę to pieniążków nie ma, a raczej im ich nie zwrócili, ale Rosji nie dało to żadnego prawa do konfliktu zbrojnego, aby chcieli o tym głośno mówić. A nie chcieli też nagle usunąć się z tych baz, bo to jakiś bardzo strategiczny punkt. Więc jest pretekst, że "naszych biją" ;) No i jeszcze jest oczywiście kwestia pokazania słabości Europie, że Europa wchodzi do Ukrainy i odwrotnie, a Rosja nagle się usuwa ze swoimi wojskami, fabrykami itp, gdzie jako mocarstwo średnio mogą sobie na to pozwolić, bo później zacznie się tak z różnych stron sypać.
Ale masz rację, że zapewne chodzi o coś jeszcze, bo pewnie o wielu kwestiach nie wiemy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Sie, 2015, 16:43:10
5 w kwestii mojego telefona nic się nie zmieniło. ..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Sie, 2015, 21:53:01
Pogoda w gorach. No jebana 10 razy dziennie sie zmienia. Pol garderoby trzeba miec ze soba...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Sie, 2015, 11:57:59
Umowy mieli do 2030, w ramach tych baz, w okolicy Krymu stacjonowała spora część rosyjskiej floty między innymi. A Rosjanie mają jeszcze z czasów imperialnych kompleks dostępu do morza. I to spory.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Sie, 2015, 12:36:34
Pogoda w gorach. No jebana 10 razy dziennie sie zmienia. Pol garderoby trzeba miec ze soba...
I do plaży tak daleko!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Sie, 2015, 14:14:37
W innym temacie cieszyłem się ze ktoś wymyślił haki żeby konwertować singlespeeda do hamulców tarczowymi. Co z tego, jak zaprojektowane są do zamontowania OD WEWNĘTRZNEJ STRONY WIDELCA. No kurwa teraz to już na pewno nie upchnac tam koła z szosową piastą.

Mój telefon dale tylko 3g. Jak żyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 22 Sie, 2015, 15:41:10
Mój telefon dale tylko 3g. Jak żyć.

Stary ja od lipca do 5 września jadę na EDGE. O dziwo forum jakoś szybko się wbija :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Sie, 2015, 10:59:47
Stary ja od lipca do 5 września jadę na EDGE.

 Pękły ci struny A i B czy postanowiłeś zostać awangardowym basistą? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Sie, 2015, 11:38:10
Nawet śmiechłem :)

Po prostu lubię życie na krawędzi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Sie, 2015, 19:22:29
Youtube gaming tez Wam tak chujowo chodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 26 Sie, 2015, 19:33:05
A co to za gra ten youtube?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 27 Sie, 2015, 11:58:39
Miałem kiedyś taniego Washburna. N1. Kupiłem sobie go, by nie wozić na próby w LO Gibona, to żebym miał tanią gitarę, której mi nie szkoda. Zajebista była, spoko wykonana, grała też nawet ok. I splita jeszcze miała. No wyjebana. Ale nie wiem czemu zachciało mi się ją sprzedać, hajsu było mało czy coś. No mniejsza. Trochę powisiała na allegro, poszła na licytację. Znalazł się chętny. Truł dupę, truł, ale w końcu powiedział, że po nią przyjedzie. Umówiliśmy się na niedzielę, godzina 11:00. Luz, wstanę o 10, umyję się, ogarnę pokój.

Jakież było moje zdziwienie, jak ten chuj przyjechał praktycznie równo z moim budzikiem. "No bo jakoś tak wyszło" usłyszałem. Gość przyjechał samochodem z Dąbrowy, co ode mnie oddalona jest jakieś godzinę drogi, pewnie nawet nie. Kurwa. Ale nic, w te pędy ogarniam siebie, ojciec coś pomaga. Synek coś tam pooglądał, poplumkał (bo to dla niego było). I nagle mi tatuś kurwa wyjebuje  z ceną minimalną aukcji i bez negocjacji, bo chuj "bo allegro tak działa".

Nie wiem czemu nie kazałem mu wypierdalać w podskokach za tą ogromną bezczelność, bo nie dość, że nie przyjeżdża na umówioną godzinę, tylko wręcz mnie budzi, to jeszcze zaczyna mi pierdolić o regułach allegro (gość miał chyba ze dwa, albo trzy punkty tam) i że kurwa on nie przyjechał bulić hajsu za ile była na "kup teraz" i dla niego cena to jest ta minimalna. Pizda z ryja taka, że mnie na samą myśl teraz chuj strzela, cwaniactwo widać od razu.

Wkurwiam się na siebie samego, że się dałem i nie kazałem mu wypierdalać i pocałować mnie w dupę. Że nie kazałem mu godziny stać pod mieszkaniem i czekać, aż sam się przygotuję i dostosuję sprzęt pod ogrywanie. I że kurwa mu tę gitarę w końcu sprzedałem, wprawdzie trochę podniósł cenę. Już po prostu chciałem ją mieć z głowy. Do tej pory, na samą myśl mnie taka kurwica strzela.

tl;dr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 27 Sie, 2015, 22:09:28
KUREWSKO MNIE WKURWIA KURWA MAĆ KURS JEBANEJ W DUPE KORONY NORWESKIEJ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 27 Sie, 2015, 23:29:36
W kwietniu ubiegłego roku podobnie kosztowała. Śmieszny kurs ale 6 zyla za odpowiednik HELLENY pomarańczowej zabulić trzeba...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sie, 2015, 00:49:45
Przeprowadzka!!! Jeszcze chwila i może pozwoli mi już iść spać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 08:49:15
^^ #iknowthatfeelbro. Chociaż ja akurat przedwczoraj podpisałem aneks na następny rok wynajmu, więc jest szansa na spokój ;)

A w temacie - wkurwiają mnie zamknięte fora internetowe. Szukasz czegoś (i wcale nie chodzi o tajemnice rządowe za pierdyliard baksów czy inne prawdy objawione), znajdujesz w wyszukiwarce, klikasz link a tam... nie masz uprawnień, musisz się zarejestrować. No chuj, dobra, rejestruję się z maila używanego właśnie do takich rzeczy i dostaje potwierdzenie, że... moje zgłoszenie musi zostać zaakceptowane przez moderatora. Zaakceptowane. Kurwa. Jego. Mać. Może jeszcze podanie ze zdjęciem, CV i znaczkiem skarbowym? :evil: :facepalm:

I dzięki takiej polityce jedne fora mają 648203846 użyszkodników i żyją, a inne 500 i zdychają. Jedno mi znane nawet już zdechło w zeszłym roku, taka była na nim elyta elyt :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Sie, 2015, 12:35:47
Jedno z otwartych forum upadło bo było chujowe :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 14:19:50
Jak jest chujowe to i tak padnie. Oh, wait... ;D

Natomiast jaki jest sens całkowicie zamkniętego forum? Dobra, przyblokowany dostęp do giełdy albo działów typu "mój maybach za melona"  ;D czy inny "patent na legalne pędzenie bimbru i produkcji gitar za 25k$$$" ;D można jakoś tam tłumaczyć, nawet argumentami z dupy :P Ale całkowite zamkniecie?

PS. Na razie czekam 24 godziny. Ciekawe ile jeszcze, ostatnio chyba ze 3 dni i to tylko dlatego że przynudzałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Sie, 2015, 14:50:27
tylko dlatego że przynudzałem ;)

Oh, really?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 15:36:38
Przynudzałem żeby szybciej "zaakceptowali" łaskawie samą rejestrację, najwidoczniej admin miał 72-godzinna srakę czy coś ;D

Potrzebowałem na wczoraj kupić kilka rzeczy do auta i jakoś tak wyszło, że najszybciej dostanę je nie na forum 306 gdzie byłem (swoją drogą ruch tam ja dworcu w Pcimiu o 3 nad ranem :facepalm: ) ale 205. Okazało się tak "zajebiste", że kupiłem na allegro ;D

A teraz potrzebuje kilku informacji (też z tematu otoszroto swoją drogą) i w sumie czy je dostane teraz czy pojutrze to jedno chujo. Ale sam fakt, proszenie się żeby poczytać o autach za... nie, nie 100 kafli tylko tak koło 1/10 tego, jest dostatecznie popierdolony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Sie, 2015, 16:26:29
Dowód na to że właściciele francuzów są przyjebami

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 16:38:11
Ale to teraz jest o włoskich ;D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Sie, 2015, 17:08:47
Że Alfa Romeo teraz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 18:14:08
Na razie to dwa pedoloty na zbyciu ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Sie, 2015, 19:33:38
Dla mnie największym świadectwem tego, jakim doświadczeniem musi być jeżdżenie francuzem był następujący widok:

Warsztat gdzie ja zostawiam samochód czasem: szyld "naprawa volvo", dwa garaże na krzyż, kilka fur(różnych marek) czeka na swoją kolej, ot zwyczajny interes.

Warsztat obok: SERWIS SAMOCHODÓW FRANCUSKICH, sześć garaży, wszystkie pełne, X samochodów jeszcze czeka(w tym jedna Alfa żeby było śmieszniej), ludzie wiją się jak w ukropie, auta wjeżdżają i wyjeżdżają, biznes się kręci jak oszalały.

W temacie: lekko mnie wkurwia(lekko, bo spodziewam się tego) poziom skłonności do oszustwa sprzedawców samochodów.

Pojazd "bezwypadkowy", "potwierdzony przebieg", durr hurr. Szybko się zorientowałem, co w trawie piszczy ale chciałem dać gościowi szansę i wywiązał się taki dialog:
-Nie wie Pan może, czy ten samochód nie miał jakichś przygód?
-Nie wiem.
-Nie wie Pan bo nie było, czy nie powiedzieli Panu(Ci, od których kupił).
-Nie powiedzieli.

Mogłem spytać czy nie zwróciła jego uwagi ta szpachla, którą zobaczyłem po odsłonięciu koła zapasowego oraz fakt, że zderzak oraz szyba tylnej klapy nie są z tego samochodu, ale darowałem sobie. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 20:05:02
Ale Janusze oczekują takich kitów. Z jednej strony psioczenie że komis chuj, że auta tam wstawione to odpicowane ulepy z kręconymi licznikami, że to że tamto. Ale przychodzi co do czego to klient chce usłyszeć właśnie takie komisowe brednie. Jak do tej pory miałem jedną - słownie 1 - rozmowę na poziomie, gdzie gościa interesował stan techniczny, zrobione rzeczy itp. Reszta - widziały gały że lakier brzydki,, że france sie psujo bo tako rzecze autoświat / śfagier / brat juzef i tyle dyskusji.

A z warsztatami od franc jest ciekawa sprawa - wielu mechaników nie rusza tych aut "bo nie". I odsyłają właśnie do pojedynczych warsztatów specjalistycznych - np. chcesz zrobić w Częstochowie i okolicach belkę skrętną (swoją drogą ta część obrosła takimi mitami, że chuj boli jak się je czyta/słyszy, ale już mi się dawno odechciało tłumoczyc tłumokom jak jest naprawdę) to masz w zasadzie jeden punkt. Inni owszem, wymienią, ale musisz mieć nową ze sobą. Inaczej nie. Albo diagnostyka komputerowa - też mało kto to robi. I remonty 100 felcwagenów rozłożą się na 20 warsztatów, a 100 pedolotów na 5. I stąd wrażenie wielkiego ruchu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Sie, 2015, 22:41:53
[...] Ale przychodzi co do czego to klient chce usłyszeć właśnie takie komisowe brednie. [...]
Czyli w skrócie uważasz, że sprzedawcy oszukują bo klienci chcą być oszukiwani?

A z warsztatami od franc jest ciekawa sprawa - wielu mechaników nie rusza tych aut "bo nie". I odsyłają właśnie do pojedynczych warsztatów specjalistycznych - np. chcesz zrobić w Częstochowie i okolicach belkę skrętną (swoją drogą ta część obrosła takimi mitami, że chuj boli jak się je czyta/słyszy, ale już mi się dawno odechciało tłumoczyc tłumokom jak jest naprawdę) to masz w zasadzie jeden punkt. Inni owszem, wymienią, ale musisz mieć nową ze sobą. Inaczej nie. Albo diagnostyka komputerowa - też mało kto to robi.
I to jest super argument przeciw jeżdżeniu francuzem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Sie, 2015, 23:10:40
Tak, wielu klientów chce słyszeć kity. Że babcia do kościoła jeździła, że nic nie było robione przez ostatnie 10 lat, że diesel z Niemiec ma 10tysi rocznego przebiegu. Po prostu chcą w to wierzyć i oczekują, że ktoś ich oczekiwania spełni. Zresztą jest masa artykułów o tym, co jak i dlaczego, 10 sekund szukania w internetach.

Takie porównanie co do mechaniki - zawieszenie tylne w "typowym" aucie zrobi ci każdy. Tu sworznie, tam wahacze, tu jakieś inne łączniki, tam sprężyna, tu 100, tam 150 zeta... Prosto, tanio i fogle. We francy musisz jechać do konkretnego warsztatu i wywalić od 1000peelenów w górę. Czyli dużo zachodu i drogo. Czyli franca jest be.

A fakt, że taka operacja to raptem 3-4 godziny czasu i robi się ją raz na 100-150kkm (zależy od modelu i ogólnego dbania) i przez cały ten okres masz spokój bo nie robisz przy zawieszeniu nic? NIC. I że dzięki belce masz bardzo duży jak na rozmiar auta i foremny bagażnik? No ale o tym już taki golfiarz ci nie powie, bo... o tym nie wie. A jak wie, to się nie przyzna, bo jego golf jest najlepsiejszy :P

Ja nie mam zamiaru usilnie bronić francuskich aut, bo ile się napsioczyłem tyle moje. Ale już nie demonizujmy, naprawdę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Sie, 2015, 13:35:55
[...] wielu mechaników nie rusza tych aut "bo nie"[...]Inni owszem, wymienią, ale musisz mieć nową ze sobą. Inaczej nie. Albo diagnostyka komputerowa[..]

Nie ruszają bo nie chcą spierdolić, myśl techniczna francuzów czasem szokuje. Części też trzeba wiedzieć gdzie dostać tak żeby nie trzeba było latać 20km. A do diagnostyki komputerowej musisz mieć oprogramowanie które tanie nie jest :P

Na odwrót jest ze starymi szwedami typu SAAB i Volvo. Każdy mówi że naprawi a potem tak sprawa zjebana że taniej karoserię w kabriolecie całą wymienić niż prostować tamtą bo tak blacharz poskładał że nawet nie ma jak elementów wymienić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 30 Sie, 2015, 13:43:30
Octavia III ma belkę skrętną z tyłu. Co teraz? ;) Francuzów nie ruszają, bo jak mają zmienić coś to trzeba zdemontować zderzak, reflektory i połowę osprzętu. Nie łapią się za to bo francuzy są robione tak, żeby serwisować je w ASO. Taki Mercedes już jest dużo łatwiejszy przy pracy. Chociaż teraz nowe auta wszystkie są robione w architekturze "rozmontuj pół auta, żeby zmienić żarówkę - nie dasz rady idź do ASO i nam zapłać"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Sie, 2015, 13:45:45
A Malucha potrafi naprawić 50-latka jeśli jej się wytłumaczy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 30 Sie, 2015, 13:46:38
bo jego golf jest najlepsiejszy :P

Bo jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 30 Sie, 2015, 15:44:27
Niedzielni kierowcy. No kurwa... Przez ostatni tydzień przejechałem ponad 1000km totalnie bezstresowo. Dzisiaj 40km i miałem dwa wymuszenia pierwszeństwa + kilka nagłych dziwnych manewrów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Sie, 2015, 21:02:01
A Malucha potrafi naprawić 50-latka jeśli jej się wytłumaczy...

Masz coś do mojej żony ? :P

Panowie, trochę pierdolicie o tych francuzach. Do Waszych wspaniałych Volvo silniki diesla idą od Reno, Ogolnie diesle francuzów uważane są za jedne z lepszych.
Francuzy są dla użytkowników, niemieckie dla mechaników więc jak kto woli . Wy to tak wszystko chcielibyście sami robić, jak ta zosia samosia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 30 Sie, 2015, 22:16:44
Nigdy w życiu nie kupię francuza. Ojciec kiedyś średnio 3 razy w miesiącu jeździł swoim peżotem 307 2.0 HDi do serwisu przez komputer pokładowy. Podczas mojej pracy w wypożyczalni samochodów jako kierowca to właśnie francuzy, czyli peugeot i citroen najczęściej jeździły do serwisu. Nie bez powodu te samochody mają taką opinię a nie inną ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Sie, 2015, 23:19:08
Podobno francuzi zawsze się poddają, tak słyszałem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Sie, 2015, 23:41:03
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)

Ja tam pierdole o wszystkich markach prawie, jestem niewolnikiem Jedynej Słusznej Marki ale się nie pochwalę. A Volvo jest niewygodne i wcale nie jest tak mało awaryjne (zwłaszcza "wspaniały" turbodiesel :D)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Sie, 2015, 08:17:22
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)

Ja tam pierdole o wszystkich markach prawie, jestem niewolnikiem Jedynej Słusznej Marki ale się nie pochwalę. A Volvo jest niewygodne i wcale nie jest tak mało awaryjne (zwłaszcza "wspaniały" turbodiesel :D)

Hm, ale Ty chyba nie masz naszego wiesła :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Sie, 2015, 12:18:30
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)

Ja tam pierdole o wszystkich markach prawie, jestem niewolnikiem Jedynej Słusznej Marki ale się nie pochwalę. A Volvo jest niewygodne i wcale nie jest tak mało awaryjne (zwłaszcza "wspaniały" turbodiesel :D)

Hm, ale Ty chyba nie masz naszego wiesła :P

Hohoho xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 31 Sie, 2015, 17:31:31
Mercedes 190D. '93

650 000 przejechane. Nie zna slowa serwis. Nic nie dotykane w silniku. Grama oleju nie wezmie. Z wymienionych rzeczy: stacyjka, koncowki drążka, amortyzatory. Naprawa tak banalna ze powinni o tym piosenki pisac.
Będę go kochał po wsze czasy... Az kupie coswortha.

Rdzewieje jebany jak zly, od 0 do 100 w tydzień, na wolnych obrotach malo budy nie roztelepie. To jest kurwa jazda. Ahhh  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 31 Sie, 2015, 17:47:22
na wolnych obrotach malo budy nie roztelepie.
to poduchy wymień ;) Ale propsy. Sam mam 190tkę z włożonym 2.5 wolnossącym dieslem R5 20V. Jak się chce to nawet jedzie. ;D
Skoro '93 to skrzynia piątka? i btw. czy na pewno dobry temat? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 31 Sie, 2015, 18:04:58
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525)

Ja tam pierdole o wszystkich markach prawie, jestem niewolnikiem Jedynej Słusznej Marki ale się nie pochwalę. A Volvo jest niewygodne i wcale nie jest tak mało awaryjne (zwłaszcza "wspaniały" turbodiesel :D)

Hm, ale Ty chyba nie masz naszego wiesła :P

Defil to nie wasze? :P

Wkurwia mnie klima w ZTM. Działa jak jest 5-10 osób w autobusie, jak jest 40 to w autobusie robi się piekarnik + wilgoć od ludzi i spocony jak świnia wychodzę z kabana. Przynajmniej się myję to mam nadzieję że nie jebię
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Sie, 2015, 18:08:56
Wkurwia mnie to, ze nie mam z kim grac. Juz chyba kiedys tu to pisalem ale no wkurwia mnie to niesamowicie. Mam ogarnieta muze, mam gdzie grac, mam mozliwosc zagrania na zywo w radiu, a kurwa nie mam z kim zespolu zalozyc! Nie mam wokalisty, perkusisty i basisty i za chuja nie moge nikogo znalezc. Oglaszam sie gdzie kurwa tylko moge i caly chuj z tego jest. Ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Sie, 2015, 18:27:05
Wkurwia mnie to, ze nie mam z kim grac. Juz chyba kiedys tu to pisalem ale no wkurwia mnie to niesamowicie. Mam ogarnieta muze, mam gdzie grac, mam mozliwosc zagrania na zywo w radiu, a kurwa nie mam z kim zespolu założyć! Nie mam wokalisty, perkusisty i basisty i za chuja nie moge nikogo znalezc. Oglaszam sie gdzie kurwa tylko moge i caly chuj z tego jest. Ech...


Widać musi być jakąś pitaszońską muzę łoisz ze nikt nawet nie chce stobo graść.
Moze powinieneś wziść Krysie Pawłowicz, ona taka elokwentna
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 31 Sie, 2015, 19:04:24
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) , rok szukałem perkusisty i znalazłem wymiatacza, teraz szukam basu pół roku, Know That Feel :|
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 31 Sie, 2015, 21:46:27
Mocno ponad dwa tygodnia praktycznie bez grania i dzisiaj po samej rozgrzewce z Rock Discipline prawy nadgarstek boli. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Sie, 2015, 23:13:34
Mocno ponad dwa tygodnia praktycznie bez grania i dzisiaj po samej rozgrzewce z Rock Discipline prawy nadgarstek boli. :/

E nie, to to nic jest poćwiczyć na reniferze i przestanie.  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 01 Wrz, 2015, 00:28:24
na wolnych obrotach malo budy nie roztelepie.
to poduchy wymień ;) Ale propsy. Sam mam 190tkę z włożonym 2.5 wolnossącym dieslem R5 20V. Jak się chce to nawet jedzie. ;D
Skoro '93 to skrzynia piątka? i btw. czy na pewno dobry temat? ;D
Tak sie chcialem tylko pochwalic :p. Poduchy sa git, ten typ tak ma. Skrzynia 5.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: benkai w 01 Wrz, 2015, 08:17:36
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) , rok szukałem perkusisty i znalazłem wymiatacza, teraz szukam basu pół roku, Know That Feel :|

Wyszkoliłbyś jakiegoś przez ten czas, a nie kurwa biadolił  :D :devil: :headbang:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Wrz, 2015, 10:32:24
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) , rok szukałem perkusisty i znalazłem wymiatacza, teraz szukam basu pół roku, Know That Feel :|

Wyszkoliłbyś jakiegoś przez ten czas, a nie kurwa biadolił  :D :devil: :headbang:
Ja kurna nawet mlodziaka nie moge znalezc do grania, to mnie najbardziej boli. Tu, gdzie jestem to w zasadzie tylko jakies indie albo covery mety i maidenow graja, lub jakies inne bluesy. Ale zeby rapcory napierdalac, to juz nie ma z kim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Wrz, 2015, 10:33:40
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) , rok szukałem perkusisty i znalazłem wymiatacza, teraz szukam basu pół roku, Know That Feel :|

Wyszkoliłbyś jakiegoś przez ten czas, a nie kurwa biadolił  :D :devil: :headbang:
Ja kurna nawet mlodziaka nie moge znalezc do grania, to mnie najbardziej boli. Tu, gdzie jestem to w zasadzie tylko jakies indie albo covery mety i maidenow graja, lub jakies inne bluesy. Ale zeby rapcory napierdalac, to juz nie ma z kim.

Zawsze możesz się przeprowadzić  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Wrz, 2015, 10:37:00
Pierwszy wolny dzień od ponad miesiąca, człowiek chce się wyspać, a sąsiad z góry postanowił, akurat kurwa dzisiaj, napierdalać młotem udarowym po ścianach. No żesz kurwa ja pierdole jego jebana mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Wrz, 2015, 11:06:06
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012)  i zmienic prace i wziac kredyt? :D

A mieszkam w dosc duzym miescie, wydawaloby sie ze tu latwiej bedzie o muzykow niz w Suwalkach. A jak sie mylilem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Wrz, 2015, 11:47:54
Suwałki tfuu... psia jego mać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Wrz, 2015, 14:21:55
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012)  i zmienic prace i wziac kredyt? :D

A mieszkam w dosc duzym miescie, wydawaloby sie ze tu latwiej bedzie o muzykow niz w Suwalkach. A jak sie mylilem :)

Kto Ci broni? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Wrz, 2015, 17:43:44
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) , rok szukałem perkusisty i znalazłem wymiatacza, teraz szukam basu pół roku, Know That Feel :|

Wyszkoliłbyś jakiegoś przez ten czas, a nie kurwa biadolił  :D :devil: :headbang:

Trzeba znaleźć kogoś kto kupę losowych riffów chce grać :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Wrz, 2015, 18:12:30
Ej ale ja nie gram Djentow. Ja jestem normalny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Wrz, 2015, 18:25:33
Ja też nie gram, jestem hetero
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 01 Wrz, 2015, 18:36:06
Ja kurna nawet mlodziaka nie moge znalezc do grania, to mnie najbardziej boli. Tu, gdzie jestem to w zasadzie tylko jakies indie albo covery mety i maidenow graja, lub jakies inne bluesy. Ale zeby rapcory napierdalac, to juz nie ma z kim.
I Ty się dziwisz, że nikt z Tobą nie chce grać...  ;)
Ja też nie gram, jestem hetero
To co Ty tutaj robisz?  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 01 Wrz, 2015, 18:37:26
kurwa jak goronco
komputery mie sie palo ;o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 02 Wrz, 2015, 09:38:46
Mija 3 miesiąc jak mam lewą rękę uszkodzoną i  unieruchomioną, 3 miesiąc nie mam gitary w ręku ,grać nie mogę kużwa mać !!! u lekarza byłem mówi że wszystko ładnie się goi, więc może za miesiąc se poplumkam.......... .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Wrz, 2015, 01:03:01
Ja przestalem grac dawno temu. Na kazdy rok ktory nie gram kupuje sobie gitare. Albo 2. Mam ich okolo 8...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 04 Wrz, 2015, 10:35:12
Koles po tracheotomii w busie... Nazwalem go czajnik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Wrz, 2015, 20:21:53
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fobrazki.elektroda.pl%2F4805408300_1441472032.jpg&hash=02acb594548da31566084c1d95c4050b79a309d1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2015, 20:04:55
> frekwencja na referendum
> dowiaduję się, że najbardziej optymistyczne prognozy przewidywały 20% z groszami
> dowiaduję się ile kosztowało referendum
> zadaję sobie pytanie: po co je przeprowadzali skoro wiedzieli, że i tak nie będzie wiążące?
> wkurw

Ktoś zaraz napisze: Bo lud chciał, nie?
Ale już jak lud nie chce uchodźców to chuj wam w dupy - my tu rządzimy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Wrz, 2015, 20:23:36
> frekwencja na referendum
> dowiaduję się, że najbardziej optymistyczne prognozy przewidywały 20% z groszami
> dowiaduję się ile kosztowało referendum
> zadaję sobie pytanie: po co je przeprowadzali skoro wiedzieli, że i tak nie będzie wiążące?
> wkurw

Ktoś zaraz napisze: Bo lud chciał, nie?
Ale już jak lud nie chce uchodźców to chuj wam w dupy - my tu rządzimy?

Dokładnie tak, Towarzyszu @Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796). Co więcej, nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. To trochę tak, jak z podatkiem dochodowym od osób fizycznych.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/5-razy-tak-dla-likwidacji-PIT-u-2648213.html (http://www.bankier.pl/wiadomosc/5-razy-tak-dla-likwidacji-PIT-u-2648213.html)

Na szczęście, są jeszcze tak wspaniali bojownicy o dochody państwa, jak partia Razę, która chce dołożyć nam jakże przemyślany próg 75% i zlikwidować liniowy. Co więcej, oni naprawdę wierzą, że nikt nie będzie wtedy rozliczał się z fiskusem poza granicami naszego tanim piwem płynącego kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 07 Wrz, 2015, 20:50:15
Referendum zarządził Bronek rzutem na taśmę, jadąc na fali propagowanych przez Kukiza JOW, i chęcią przejęcia elektoratu Kukiza w dogrywce... niestety, nie pykło.
Poszło głosować 3 mln ludzi, czyli dokładnie tyle samo ile zagłosowało na Kukiza w wyborach prezydenckich (w prezydenckich głosowało 50% uprawnionych do głosowania).
To taki papierek lakmusowy odnośnie teorii o spadającym poparciu dla Kukiza, i 70% poparciu dla Komorowskiego i jego okrzykach w stylu: Rozstrzygnijmy to w I turze.

 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Wrz, 2015, 21:46:16
Mam poblokowane, odrzucone, nielubione strony o zawartosci politycznej. Stwierdzilem,ze nie wytrzymam. OK przyznaje- udostepnialem jakes polityczne tresci w okolicy wyborow, mea culpa. Ale od jakiegos czasu mam juz dosc. Wkurwia mnie ten zalew informacji jak to wszystko jest be chujowo i do dupy. Jak rzad dupe obrabia a onternet o tym trabi. Ludzie czytaja a nie robia nic. A ja juz nie chce o tym czytac. Wchodze na forum o tematyce gitarowej. Nie wazne jaki dzial, nie wazne jaki topic. W kazdym jakas dyskusja polityczna. Kurwa jego mac. Serio. Wracam z pracy, czy siedze na przerwie, sprawdzam sevenstringa zeby sobie poczytac o okologitarowych sprawach. Ale nie,wszedobylska polityka. Zeby cos w temacie byc przegladnalem nawet gielde. Kazde ogloszenie. 10 stron wstecz.
Ludzie prosze was idzcie uprawiajcie polityke gdzie indziej, bo nie chce blokowac uzytkownikow, zeby mnie cos nie ominelo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 07 Wrz, 2015, 22:02:58
@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) jeśli o mnie chodzi, to już skończyłem :) Po prostu odniosłem się do tych kilku stron komentarzy, które przejrzałem...
Tak przy okazji mogłeś wyładować swoją frustrację :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2015, 22:34:51
Z takimi rzeczami to do administracji, byłby jeden temat to każdy kto by chciał mógłby go omijać. Jak to mawiał kalsyk: Jeżeli nie interesujesz się polityką to w końcu ona zainteresuje się Tobą, czy jakoś tak... No ale wolna wola. Jednak spora część użytkowników coś tam się interesuje. Wiadomo, że to jest forum gitarowe ale od czegoś jest ten dział offtopu.

Ale wkurw jak najbardziej rozumiem hehe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 07 Wrz, 2015, 22:40:06
Ale kurwa no bez przesady, niedługo to w każdym topicu będzie, bo jednego to smuci, drugiego wkurwia, trzeciego cieszy a czwartego rucha w dupsko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Wrz, 2015, 22:49:32
to kto zakłada temat "Co was rucha w dupsko?" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 07 Wrz, 2015, 22:50:54
Raczej kto nie może założyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Wrz, 2015, 23:29:19
Ale kurwa no bez przesady, niedługo to w każdym topicu będzie, bo jednego to smuci, drugiego wkurwia, trzeciego cieszy a czwartego rucha w dupsko.

Takie czasy

Zresztą dramatyzujecie. To się tyczy tylko 3 tematów maksymalnie, a macie całe forum, nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: W.L w 08 Wrz, 2015, 02:32:52
to kto zakłada temat "Co was rucha w dupsko?" ;)


Oj Dżony i Matkobijca by mieli wiele do powiedzenia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 08 Wrz, 2015, 03:55:36
to kto zakłada temat "Co was rucha w dupsko?" ;)


Oj Dżony i Matkobijca by mieli wiele do powiedzenia.

Podejrzanie zdajesz się mieć z tym coś wspólnego. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Wrz, 2015, 10:07:06
Jeszcze ich tu nie ma, a już mnie wkurwiają ci emigranci!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 08 Wrz, 2015, 11:46:18
W ogóle jebać te emigracje, sracje, są teraz większe problemy:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 08 Wrz, 2015, 11:50:36

Spoiler

Też jestem wkurwiony. Zaczynam hodować grzyba na jajcach i między palcami stóp jak w lesie nie ma :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Wrz, 2015, 22:22:12
Grzyb wymaga cierpliwości. Zrozumienia. Z grzybem jest jak z fajną laską. Pochodzić trochę w tę i we wtę. Zainwestować w jakiś scyzoryk z wyjebolitu. A nie kurwa z Gerlachem się rzucać, jak jakiś łowca nienasycony.
Tnij wykręcony z grzybni, a nie przy ściółce, jak pierdolony niedouczony mieszczuch. Generalnie miej jakieś podejście.

To tak jak z ósemkami - widzisz ósemkę - nie dotykasz, niech sobie zgnije, chyba że czeladź zbierze, albo ślimaki wpierdolą. To też żyje. A niech ma, niech się naje czegoś innego też. Pochodź sobie po hektarze. Widzisz śmieci jakeś przez pojebów wyrzucone - pomyśl:"Haha".
Grzyb cierpliwy jest, twej ręki spragniony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Wrz, 2015, 22:27:59
 
Grzyb wymaga cierpliwości. Zrozumienia. Z grzybem jest jak z fajną laską. Pochodzić trochę w tę i we wtę. Zainwestować w jakiś scyzoryk z wyjebolitu. A nie kurwa z Gerlachem się rzucać, jak jakiś łowca nienasycony.
Tnij wykręcony z grzybni, a nie przy ściółce, jak pierdolony niedouczony mieszczuch. Generalnie miej jakieś podejście.

To tak jak z ósemkami - widzisz ósemkę - nie dotykasz, niech sobie zgnije, chyba że czeladź zbierze, albo ślimaki wpierdolą. To też żyje. A niech ma, niech się naje czegoś innego też. Pochodź sobie po hektarze. Widzisz śmieci jakeś przez pojebów wyrzucone - pomyśl:"Haha".
Grzyb cierpliwy jest, twej ręki spragniony.

To tak na trzeźwo czy po grzybkach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Wrz, 2015, 22:30:43
Na trzeźwo bez grzybków, a co - wycinasz przy ściółce? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 08 Wrz, 2015, 22:38:16
Pod wawą mamy tylko duże żywe grzyby znane jako Grzybowy Raiden
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Wrz, 2015, 22:41:58
Ja pod Wawą oszczędzam dla podwawiańskich łowców. Jade dali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 08 Wrz, 2015, 23:02:56
Moc grzyba jest wielka. :D Zna ją tylko ten, co wie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Wrz, 2015, 23:08:56
Ale o co chodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Wrz, 2015, 23:16:36
Ale o co chodzi?

Spoiler

Ewentualnie

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Wrz, 2015, 23:43:37
Jest jeszcze jedno zdjęcie, które pasuje ale nie wkleję, bo dostajnę bana z pr0m.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Wrz, 2015, 00:26:38
Na trzeźwo bez grzybków, a co - wycinasz przy ściółce? :D

Jakieś 37 lat mieszkam 200m od lasu i w życiu nie byłem na grzybach. Nie zbieram, co najwyżej przypadkowo oszczywam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Wrz, 2015, 07:56:38
I wtedy z grzybni robi się chujnia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 09 Wrz, 2015, 08:59:38
Ale o co chodzi?

Spoiler

Ewentualnie

Spoiler

Tak się zastanawiam na którym zdjęciu jest łysiczka lancetowata ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 09 Wrz, 2015, 11:54:27
Ale o co chodzi?

Spoiler

Ewentualnie

Spoiler

Tak się zastanawiam na którym zdjęciu jest łysiczka lancetowata ;-)

Zależy, czy patrzysz przed zjedzeniem, czy po ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Wrz, 2015, 15:59:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcps-static.rovicorp.com%2F3%2FJPG_400%2FMI0001%2F910%2FMI0001910322.jpg%3Fpartner%3Dallrovi.com&hash=20a6f06044c9d8cc04d180cdd6dce408c8985c9f)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Wrz, 2015, 20:32:05
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn18.poradnikzdrowie.smcloud.net%2Ft%2Fimage%2Ft%2F46574%2Fdomowe-sposoby-na-grzybice-stop_3280515.jpg&hash=f045e32b6491003ba87a4740338e79a114f4aaf8)

Do wąchania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 09 Wrz, 2015, 22:02:25
Najlepsza to jest kurwa kania. Nazbierasz takich kilka, do mleka na pełnej piździe wpierdolisz, namoczysz, upanierujesz w chuj, potem wkurwiasz na patelnię i smażysz w opór. Dorobisz se kartofli i masz obiad z głowy. A i na targu jak babiszony sprzedają to kupisz taniej niż kurę, jak jesteś małą i nędzną pizdeczką, która nie umie zbierać grzybów, albo jesteś kurwa ślepy i byś leżącego bezdomnego nie zauważył metr od Ciebie, a co dopiero takiego pięknego, jasnoumaszczonego grzybka. No albo życie tak Cię rucha w dupsko, że kiedy sobie na eleganckości jedziesz do lasu to ten akurat bezpłodny. (patrzcie: moje nędzne życie). Skurwysyn jeden. Ten las.

Porno poniżej:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2015, 22:26:45
Wkurwia mnie, że mi się klienci klikają do znajomych na facebooku, a potem się zaczyna codzienne molestowanie pytaniami i prośbami w sprawie ich gitar. Jak bym mało miał maili i roboty! Myślą, że są sprytni, czy czo?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 09 Wrz, 2015, 22:30:01
No, są sprytni. Misie niedobre.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 09 Wrz, 2015, 22:53:01
Takie dwa wkurwy 1) ważny - ciężko jest dobrać odpowiedni wózek dla dziecka, tak żeby nie musieć rezygnować z jakichś funkcji, a znalezienie takiego na rynku "wtórnym" to już naprawdę dramat 2) życiowe pier*olenie - zazdroszczę ludziom którzy mają superstraty czy inne tele... kupi taki case na wiosło to i do samochodu wejdzie i poręczny, że na próbę zabierzesz... a kupi sobie człowiek V'ke to japierdoleumarłwbut ach... chyba, ze są jakieś skrzynie na V'ke o jakich mi się nie śniło  :facepalm: przepraszam musiałem... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Wrz, 2015, 23:03:10
ważny - ciężko jest dobrać odpowiedni wózek dla dziecka, tak żeby nie musieć rezygnować z jakichś funkcji, a znalezienie takiego na rynku "wtórnym" to już naprawdę dramat

Nie bierz trójkółek bo zaczynają myszkować przy ok. 90 km/h
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 09 Wrz, 2015, 23:08:00
Trójkołówka odpada totalnie ;) ma najważniejsze są: dmuchane koła, głęboka gondola, metalowy koszyk pod wózkiem i cała masa innych rzeczy a i żeby kolor był "nie za jasny"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Wrz, 2015, 03:42:22
Trójkołówka odpada totalnie ;) ma najważniejsze są: dmuchane koła, głęboka gondola, metalowy koszyk pod wózkiem i cała masa innych rzeczy a i żeby kolor był "nie za jasny"...

Mam zielony, czy tam zielono -czarny/granatowy, mogę oddać za jakieś grosze. Jak jesteś zainteresowania to pisz PW żebym nie zapomniał, w weekend wrócę do domu to pocykam jakieś nędzne fotki i napisze Ci co to za model i takie tam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 10 Wrz, 2015, 09:06:06
Matzer, PW się pisze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Wrz, 2015, 10:49:14
a i żeby kolor był "nie za jasny"...

Ach te Kobiety ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Winged w 10 Wrz, 2015, 11:05:36
a i żeby kolor był "nie za jasny"...

Ach te Kobiety ::)
W dzisiejszym świecie za jasny wózek generuje niezaniedbywalne ryzyko posądzenia o rasizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Wrz, 2015, 08:29:03
Ha, ha, zajebiste!

(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlp1/v/t1.0-9/11987085_414918925378861_4279538190029329574_n.jpg?oh=d81e957bf7d2520ee541eb4ca9477aab&oe=567047AD)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Wrz, 2015, 09:45:43
Ha, ha, zajebiste!

(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlp1/v/t1.0-9/11987085_414918925378861_4279538190029329574_n.jpg?oh=d81e957bf7d2520ee541eb4ca9477aab&oe=567047AD)

Żeby tak trochę gitarowo było to napiszę, że każda struna ma swoją wytrzymałość.

http://www.youtube.com/watch?v=RGiMJY8v0jA (http://www.youtube.com/watch?v=RGiMJY8v0jA)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Wrz, 2015, 09:59:06
Herr obersturmbannfuhrer Schultz grozi paluszkiem
http://wpolityce.pl/m/swiat/264981-koniec-zartow-schultz-zagrozil-uzyciem-sily-wobec-takich-krajow-jak-polska-jesli-nie-podporzadkujemy-sie-duchowi-wspolnoty-ws-imigrantow-wideo (http://wpolityce.pl/m/swiat/264981-koniec-zartow-schultz-zagrozil-uzyciem-sily-wobec-takich-krajow-jak-polska-jesli-nie-podporzadkujemy-sie-duchowi-wspolnoty-ws-imigrantow-wideo)
szwaby już dostają pierdolca od ciapatych :v beka jak przez ich problem imigrantów rozpętają trzecią wojnę swiatową xD z jednej strony merkel, z drugiej putin. Historia podobno lubi się powtarzać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Wrz, 2015, 10:09:10
Niemcy są ostatnim krajem który powinien cokolwiek , komukolwiek narzucać, uszy po sobie , bo jeszcze nie posprzątaliście po ostatniej imprezie. Pomyśleć że w 1939 nawoływali do czegoś zupełnie odwrotnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Wrz, 2015, 11:25:01
I ja się pytam co tam robi Tusk, że pozwala by jakiś euro śmieć groził naszej ojczyźnie i obywatelom bojącym się o przyszłość chociażby swoich kobiet w obliczu tego co dzieje się np w skandynawii, UK czy szwabolandii? Wychodzi na wierzch u kogo płynie krew volksdojcza
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Wrz, 2015, 11:36:11
(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/s720x720/11174834_481250115382266_2810623946495297191_n.jpg?oh=a43fff109230860990874238eabe2085&oe=565EE403)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 11 Wrz, 2015, 12:15:55
No cóż, ciekawe ile lat nam zostało.  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Wrz, 2015, 14:27:44
Herr obersturmbannfuhrer Schultz grozi paluszkiem
http://wpolityce.pl/m/swiat/264981-koniec-zartow-schultz-zagrozil-uzyciem-sily-wobec-takich-krajow-jak-polska-jesli-nie-podporzadkujemy-sie-duchowi-wspolnoty-ws-imigrantow-wideo (http://wpolityce.pl/m/swiat/264981-koniec-zartow-schultz-zagrozil-uzyciem-sily-wobec-takich-krajow-jak-polska-jesli-nie-podporzadkujemy-sie-duchowi-wspolnoty-ws-imigrantow-wideo)
szwaby już dostają pierdolca od ciapatych :v beka jak przez ich problem imigrantów rozpętają trzecią wojnę swiatową xD z jednej strony merkel, z drugiej putin. Historia podobno lubi się powtarzać.

Będzie nowy Fall Weiss, żeby zdobyć Lebensraum dla muslimów? Chyba jeszcze za słabo w 45 dostali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Wrz, 2015, 14:48:43
Przecież to jebany bolszewik, on jest nie tylko socjalistą, on jest POSTĘPOWYM socjalistą:
Cytuj
eurodeputowany z ramienia SPD, przewodniczący socjalistów w Parlamencie Europejskim. Po wyborach z 2009 został przewodniczącym frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. W ramach porozumienia między grupami chadecką i socjalistyczną Martin Schulz 17 stycznia 2012 zastąpił Jerzego Buzka na stanowisku przewodniczącego europarlamentu VII kadencji[2][3].
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Wrz, 2015, 15:27:23
PS. nadgodziny w piątek też mnie wkurwiają...całkiem w chuj :L
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Wrz, 2015, 19:53:16
Niemcy nie robią niczego, w czym nie ma ich interesu od czasów Bismarcka co najmniej. Tutaj się coś kroi, ale jeszcze nie wiadomo co.

EDIT: Legia Pany. :D
http://www.legia.sport.pl/legia/1,139320,18798251,wladze-legii-pomoga-sprowadzic-rodakow-z-donbasu-do-polski.html (http://www.legia.sport.pl/legia/1,139320,18798251,wladze-legii-pomoga-sprowadzic-rodakow-z-donbasu-do-polski.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Wrz, 2015, 23:34:27
(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/s720x720/11174834_481250115382266_2810623946495297191_n.jpg?oh=a43fff109230860990874238eabe2085&oe=565EE403)
(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/s720x720/11174834_481250115382266_2810623946495297191_n.jpg?oh=a43fff109230860990874238eabe2085&oe=565EE403)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.blastr.com%2Fsites%2Fblastr%2Ffiles%2Fc3po.jpg&hash=64afa143ee104323c921101d45acf1d801384176)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Wrz, 2015, 15:07:00
Wkurwia mnie PS3. Jakis czas temu odpialem na chwile kabel HDMI (zeby go troche inaczej ulozyc), podpialem. No i od tego czasu konsola przestala dzialac. Uruchamia sie, tylko ze wyswietla czarny ekran i chuja mozna zrobic. Sygnal na 100% idzie przez kabel, telewizor "go czuje". Tyle ze jest to czarny ekran. Wpialem sie po analogu (SCART), no i dziala tyle ze jakosc obrazu strasznie chujowa jest. No i co bym nie robil, za cholere nie da sie przelaczyc na HDMI, bo tam czarny ekran i juz. Probowalem restarty ustawien, rozne tricki, przewalilem pol internetu w poszukiwaniu rozwiazania i chuj. Zadne nie pomaga. Tak wiec mam niby sprawna konsole, tylko nie da sie na niej grac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2015, 15:13:18
Sprzedaj, dozbieraj i kup lampę.

A tak poważnie, może to wina kabla/wtyczek? hę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Wrz, 2015, 15:32:10
Lut się ułamał na gnieździe hdmi. Minuta lutowania i zrobione. Mam takich kilka na miesiąc w pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Wrz, 2015, 15:39:31
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) Inne kable sprawdzalem, to samo.

@majkelk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1869) Hmmm, powiedz cos wiecej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Wrz, 2015, 16:14:56
No lut puścił po prostu na jednej lub kilku nóżkach na PCB. W 70% przypadków wystarczy na nowo przylutowac stare gniazdo. Czasem trzeba nowe gniazdo. Zrobią Ci to w każdym serwisie za kilka dyszek, albo z diagnozują za darmo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Wrz, 2015, 16:35:52
No lut puścił po prostu na jednej lub kilku nóżkach na PCB. W 70% przypadków wystarczy na nowo przylutowac stare gniazdo. Czasem trzeba nowe gniazdo. Zrobią Ci to w każdym serwisie za kilka dyszek, albo z diagnozują za darmo.
To znajac zycie pewnie taniej bedzie mi nowa (uzywana) kupic. Bo jak policze dojazd do jakiegokolwiek serwisu, czas itd. Uroki mieszkania w (za) duzym miescie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Wrz, 2015, 16:47:28
Zrobią Ci to w każdym serwisie za kilka dyszek, albo z diagnozują za darmo.

W serwisie  powiedzą, że to padł układ sterujący od karburatora, a jak powiesz że wiesz co nawaliło to powiedzą to zrób sobie sam, albo że grzebałeś i się nie podejmą . Każdy chce żyć, usterki nie oglądałeś ? 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 13 Wrz, 2015, 17:20:45
robota... niby zajebista ale kufa ludzie dobijają....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Wrz, 2015, 17:42:59
W serwisie  powiedzą, że to padł układ sterujący od karburatora
Wat? xD że PS3 ma gaźnik czy ja czegoś nie kumię?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 13 Wrz, 2015, 17:44:19
Tak, ma, a czemu pytasz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Wrz, 2015, 17:49:21
Dużo pali?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Wrz, 2015, 17:58:06
W serwisie  powiedzą, że to padł układ sterujący od karburatora
Wat? xD że PS3 ma gaźnik czy ja czegoś nie kumię?
No jak nie ma jak ma  ;)
Oni zawsze używają określeń które mają ściąć z nóg potencjalnego petenta i rozwiać wątpliwości co do ceny usługi (tak to działa w moim mieście ) choć na pewno bywają też uczciwi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Wrz, 2015, 18:29:47
Też kiedyś spotkałem takiego cwaniaczka, w którymś momencie zapytałem się go czy chociaż przyczłapnik jest sprawny to chyba skumał, bo od razu zmienił ton :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Wrz, 2015, 13:04:20
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) to już drugi powód ażeby się spotkac:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Wrz, 2015, 01:44:33
Od dobrego miesiąca jestem bez kompa, bo przerwał mi się kabel od ładowarki lapka, zamiennik nie chce działać, a nowy zasilacz 250 zł. -_- Do tego mnóstwo innych wydatków na horyzoncie, a w portfelu nie ma nawet kasy na dobre piwo. No i nie mam wpisanej oceny z poprawy najgorszego egzaminu, a wykładowca olewa moje maile. Ale z drugiej strony, dawno nie było mi tak lekko na duszy. Odcięcie od świata i reset to najlepsze, co mogłem zrobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Wrz, 2015, 06:52:29
Cytuj
Oni zawsze używają określeń które mają ściąć z nóg potencjalnego petenta i rozwiać wątpliwości co do ceny usługi - tak to działa w moim mieście ) choć na pewno bywają też uczciwi zawsze i wszędzie, że cwaniaczek będzie chciał cię wyjebać, więc trzeba mieć oczy dookoła dupy.

No, teraz się zgadza...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Wrz, 2015, 10:35:19
Pracuje w takim serwisie i sobie, kurwa, wypraszam ;) Wymyślanie usterek tylko spowalnia inne zlecenia. Ba, codziennie naprawiamy jakieś drobne rzeczy za darmo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Wrz, 2015, 14:57:55
A wypraszaj sobie, wszędzie tylko sami "óczcifi" :facepalm:

Jakbym wczoraj nie dopilnował podpisu, to by mnie dostawca netu wyjebał na prawie 160 zeta. Za nic. Tzn. za brak jednego podpisu na jednym papierku. Też na pewno był "óczcify", tak "óczcify" że "zapomńjał" mnie o tym podpisie powiadomić (swoją drogą automatyczne przedłużanie umów to w ogóle jest śliska sprawa) - oczywiście nie bez powodu. Jeden klient zapomni, drugi zapomni, trzeci nie będzie w ogóle wiedział co może zyskać/stracić i na każdym takim jeleniu firma jest minimum te 160 zeta do przodu. Za nic.

A na temat usług wszelkich - od tłumaczeń tekstów po naprawy samochodów - to można pisać epopeje, i wszyscy o tym dobrze wiemy (tylko że ja nie udaję, że tego nie ma), zresztą te wszystkie programy telewizyjne od (nie)sławnej "Usterki" poczynając nie biorą się znikąd :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Wrz, 2015, 15:24:29
Tak co do tej usterki, to kiedyś widziałem odcinek jak zamienili dysze w palnikach jakiejś starej kuchenki gazowej w ten sposób, że z małego palnika leciał duży płomień, a z dużego mały.
No i dzwonią po kolei po speców: "Panie, przyjedź Pan, bo mi się kuchenka zepsuła, włanczam (celowy błąd) rano, a tu takie czary." No i przyjeżdżali po kolei i chyba nikt nie rozwiązał problemu... No ale jak? Który spec by przypuszczał, że palniki same sobie wstaną o 3ciej w nocy i postanowią zamienić się miejscami? Każdy kto ma jakieś tam pojęcie o sprawach technicznych wie, że ten program często był robiony w ten sposób aby zmylić technika i zrobić z niego idiotę: "Panie no! Te rurki same przeskoczyły! Jak Boga kocham!". Także ten program nie może być argumentem w żadnej sprawie. Fakt, zdarzają się takie jełopy... nawet często. No ale żeby mówić, że wszyscy?

Zresztą ten serial był robiony przez TVN, przypadek? NIE SONDZE ;_;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Wrz, 2015, 15:53:25
To w takim razie co będzie argumentem? "Usterka" akurat przypomniała mi się jako chyba pierwszy program tego typu. Równie dobrze mogłem napisać "Bogusław Łęcina i przyjaciele" - 110% prawdy o budowlance :D

Pracowałem w usługach, w pewnym sensie pracuję nadal. I jakie tam wałki odchodzą, jakie jawne brednie ludzie potrafią wygadywać, jaki bajer wciskają, jak łżą w żywe oczy i zaprzeczają prawdzie mając ją przed własnym nosem - i to obie strony, tak usługodawca jak i usługobiorca - to głowa mała. Jakbym sam na swoje własne nie widział, to bym nigdy nie uwierzył :headache:

A potem oczywiście, każdy jeden "ószcify" i nigdy, ale to przenigdy nawet nie pomyślał o wychujaniu bliźniego. A tfu, odejdź i nie kuś, belzebubie! ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Wrz, 2015, 16:13:04
A wypraszaj sobie, wszędzie tylko sami "óczcifi" :facepalm:

Jakbym wczoraj nie dopilnował podpisu, to by mnie dostawca netu wyjebał na prawie 160 zeta. Za nic. Tzn. za brak jednego podpisu na jednym papierku. Też na pewno był "óczcify", tak "óczcify" że "zapomńjał" mnie o tym podpisie powiadomić (swoją drogą automatyczne przedłużanie umów to w ogóle jest śliska sprawa) - oczywiście nie bez powodu. Jeden klient zapomni, drugi zapomni, trzeci nie będzie w ogóle wiedział co może zyskać/stracić i na każdym takim jeleniu firma jest minimum te 160 zeta do przodu. Za nic.

A na temat usług wszelkich - od tłumaczeń tekstów po naprawy samochodów - to można pisać epopeje, i wszyscy o tym dobrze wiemy (tylko że ja nie udaję, że tego nie ma), zresztą te wszystkie programy telewizyjne od (nie)sławnej "Usterki" poczynając nie biorą się znikąd :P

Zaczynasz mnie centralnie irytować swoją idealną jednostronnością. Być może klaskałbym Tobie i wtórował gdybym nie stał po tzw drugiej stronie barykady jak i majkelk i nie znał "drugiego końca kija" tej opowieści, gdyż jak wiadomo :
"Kazdy kij ma dwa końce" Twój zdaje się mieć jeden .
 Epopeje mógłbym pisaać o klientach, pracownikach, i pewnie lepiej bym z tego zył. Czy to cokolwiek zmieni i cokolwiek komu da ?
Ilośc beznadziei na zywot w Twoich postach jet po prostu zastraszająca.
Niestety trafiłem na ten wątek i przeczytałem, reszty przyznaje staram sie unikać zeby sie bez potrzeby nie wkurwiać.
Jak to wczoraj przeczytałem w jwdnej z przydrożnych restauracji ; " Denerwować sie to niszczyć własne zdrowie przez głupotę innych"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Wrz, 2015, 16:57:49
Boszzz napisz cokolwiek na forum... jeden nie doczyta, drugi przekręci, trzeci dorobi teorię... a nie, czekaj, jak zwykle :D

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) - nie pisze nigdzie, że mnie to wkurwia. Tzn. nawet by może i wkurwiało, ale od jakiegoś czasu nie mam nawet siły, żeby się wkurwiać. Po prostu zbyt wiele razy tacy "ószcifi" pracodawcy, usługodawcy, sprzedawcy i inni -dawcy mnie wychujali. Na niespełnione obiecanki, na zmarnowany czas, na góry kasy, bym do jutra pisał i bym się nie dopisał. Tylko po co? Więc się nie wkurwiam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Wrz, 2015, 17:14:09
MrJ, a może oni widzą, że mogą Cię wychujać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Wrz, 2015, 17:50:04

"Kazdy kij ma dwa końce" Twój zdaje się mieć jeden .
 

Proca ma tszy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Wrz, 2015, 18:03:57
A wypraszaj sobie, wszędzie tylko sami "óczcifi" :facepalm:

Jakbym wczoraj nie dopilnował podpisu, to by mnie dostawca netu wyjebał na prawie 160 zeta. Za nic. Tzn. za brak jednego podpisu na jednym papierku. Też na pewno był "óczcify", tak "óczcify" że "zapomńjał" mnie o tym podpisie powiadomić (swoją drogą automatyczne przedłużanie umów to w ogóle jest śliska sprawa) - oczywiście nie bez powodu. Jeden klient zapomni, drugi zapomni, trzeci nie będzie w ogóle wiedział co może zyskać/stracić i na każdym takim jeleniu firma jest minimum te 160 zeta do przodu. Za nic.

A na temat usług wszelkich - od tłumaczeń tekstów po naprawy samochodów - to można pisać epopeje, i wszyscy o tym dobrze wiemy (tylko że ja nie udaję, że tego nie ma), zresztą te wszystkie programy telewizyjne od (nie)sławnej "Usterki" poczynając nie biorą się znikąd :P

To ja chętnie bym poczytał o tej nieuczciwości tłumaczy, jako ze sam długo w branży robiłem :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 15 Wrz, 2015, 18:29:29
To ja chętnie bym poczytał o tej nieuczciwości tłumaczy, jako ze sam długo w branży robiłem :)

Ten, no.     Wirujący Seks (Dirty Dancing)
Terminator - Elektroniczny Morderca
Under siege - liberator
"Gilmore Girls" - Kochane kłopoty
"Dark Angel" - Cień anioła
"The O.C" - Życie na fali
  Die Hard - Szklana pułapka .....itd...itd... ;)
   Pamiętam kiedyś M. Gaszyński w trójce puścił "The Number of the Beast " i przetłumaczył jako ..numer  najwyższej jakości... :o
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Wrz, 2015, 18:43:19
Imo moim zdaniem najlepsze jest:

Kryptonim Nina (1993) - Point of no Return (1993)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 15 Wrz, 2015, 18:50:13
Pamiętam kiedyś M. Gaszyński w trójce puścił "The Number of the Beast " i przetłumaczył jako ..numer  najwyższej jakości... :o

Buahahahahah :D Number of the best :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Wrz, 2015, 19:27:46
To ja chętnie bym poczytał o tej nieuczciwości tłumaczy, jako ze sam długo w branży robiłem :)

Ten, no.     Wirujący Seks (Dirty Dancing)
Terminator - Elektroniczny Morderca
Under siege - liberator
"Gilmore Girls" - Kochane kłopoty
"Dark Angel" - Cień anioła
"The O.C" - Życie na fali
  Die Hard - Szklana pułapka .....itd...itd... ;)
   Pamiętam kiedyś M. Gaszyński w trójce puścił "The Number of the Beast " i przetłumaczył jako ..numer  najwyższej jakości... :o
 

Ale to nie jest nieuczciwość. Mówi się że tłumaczenia są jak kobieta - albo wierne albo piękne. Nie ma sensu tłumaczyć słowo w słowo, zwłaszcza kiedy mówimy o filmach. Wiele kwestii uwarunkowanych kulturowo etc. straciłoby sens, więc tłumaczy się kontekst. Zobacz że nawet parodie polityczne z dubbingiem maja odniesienia do realiów języka na który są tłumaczone :)

Szczerze liczyłem na jakieś pikantniejsze opowieści o oszukujących tłumaczach. Ale skoro nie ma to napisze słów kilka o januszach - klientach, którzy myślą, że strona a4 w tłumaczeniach to strona a4 i próbują likwidować marginesy, pomniejszają czcionkę na 6,5 żeby więcej tekstu weszło :D A jak juz zrozumieją że liczy się liczba znaków, to sie wykłócają, że spacja to nie znak xD
Albo tacy, którzy uważają, że skoro na allegro widzieli cenę 6pln za stronę a4, to cena 35pln za stronę jest przesadzona i odgrażają się, że skorzystają z usług allegrowych, jesli nie zaproponuje im się czegoś za mniej niż 6pln za stronę :D
Albo moje ulubione - "a nie, dziękuję, to ja sobie przetłumaczę w google" :D

Choć MrJ na bank taki nie jest. Przecież jak on kupuje to sprzedawca jest zły, a jak sprzedaje to klient ;)

W sumie kupowanie tłumaczeń na allegro nie jest złe. Jak się nie spodoba to zawsze można pogrozić negatywem, więc tłumacz zmięknie i dorzuci gratis jedną stronę tłumaczenia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Wrz, 2015, 19:49:41
Mam niestety wrażenie MrJ, że jesteś typem klienta, który po kłóceniu się o cenę najtańszej usługi,  zgadza się na nią z wielką łaską, po czym przy zakończeniu pracy przypierdala się do wszystkiego, a potem każe zwrócić pieniadze, bo szfagjer zrobi za flaszkę i lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 15 Wrz, 2015, 20:02:25
A ja mam wrażenie, że "dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał"

Wiec sobie tam piszcie co chcecie, ja odpadam :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 15 Wrz, 2015, 20:04:05
Wybacz, ale ja też takie wrażenie odnoszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Wrz, 2015, 20:10:44

"Kazdy kij ma dwa końce" Twój zdaje się mieć jeden .
 

Proca ma tszy

yno w Polsce brakuja procy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Wrz, 2015, 20:31:51
MrJ, tak to jest jak gra się w szachy na rynku pełnym gołębi i sypie na szachownicę żarcie dla ptaków, ale widze, że to jest ewidentnie Twój fetysz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2015, 09:16:49
Pamiętam kiedyś M. Gaszyński w trójce puścił "The Number of the Beast " i przetłumaczył jako ..numer  najwyższej jakości... :o

A "Spill the Blood" Slayera było jako "Wypij Khrew".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 16 Wrz, 2015, 09:42:47
Że czegobyś w życiu nie zrobił, zawsze znajdzie się jakiś roszczeniowy typ z sugestiami, że wszystko ukradłeś, nic nie umiesz i jesteś tylko nędzną kopią kopii...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Wrz, 2015, 14:18:34
zmień sobie nick z 13 na 13' albo 13" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2015, 15:41:30
Grześ13cali
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Wrz, 2015, 16:26:59
 :o
Grześ13cali

Nie dodawaj mu, Grześ13cm wystarczy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2015, 16:34:56
No tak, bo co erekcja by mdlał :D.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Wrz, 2015, 16:36:36
Uwentualnie oko stracić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2015, 16:45:17
Tymczasem Hitler przewraca się w grobie osiągając moc sporej turbiny:

http://pikio.pl/zakazano-spodniczek-i-dekoltow-ze-wzgledu-na-islamskich-uchodzcow/ (http://pikio.pl/zakazano-spodniczek-i-dekoltow-ze-wzgledu-na-islamskich-uchodzcow/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 16 Wrz, 2015, 16:50:37
Ale Niemcy to chyba wiele nie tracą? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Wrz, 2015, 16:57:47
Przecież to chore jest... Robią wszystko żeby wyplenić białą rasę. I w imię czego? Za garść srebrników? Ciekawe co musi sie stac zeby się w końcu ogarneli...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Wrz, 2015, 19:09:14
Ale Niemcy to chyba wiele nie tracą? :D
Poddali się .

http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY (http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Wrz, 2015, 21:14:12
Tymczasem Hitler przewraca się w grobie

Cytuj
Nie w grobie a w gablocie na "Łubiance"...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 17 Wrz, 2015, 21:57:10
Padły mi baterie w metronomie. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 18 Wrz, 2015, 00:16:19
Padły mi baterie w metronomie. :(

Pstrykaj palcamy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 18 Wrz, 2015, 07:31:28
Padły mi baterie w metronomie. :(

Wyciągnij z wibratora
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 18 Wrz, 2015, 12:36:35
Ale Niemcy to chyba wiele nie tracą? :D
Poddali się .

http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY (http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY)
W Londynie tez sa takie miejsca, ze sie czlowiek zastanawia, czy to faktycznie Europa, czy juz bliski wschod. W okolicach Aldgate wieczorami slychac Imamow nawolujacych na modly. Do pracy tamtedy jezdze. Bombowa okolica.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Wrz, 2015, 12:50:03
Ale Niemcy to chyba wiele nie tracą? :D
Poddali się .

http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY (http://www.youtube.com/watch?v=XaCQwlYMVtY)
W Londynie tez sa takie miejsca, ze sie czlowiek zastanawia, czy to faktycznie Europa, czy juz bliski wschod. W okolicach Aldgate wieczorami slychac Imamow nawolujacych na modly. Do pracy tamtedy jezdze. Bombowa okolica.


Tak dosłownie ? ;)

A tak po za tym w temacie to poprawność polityczna. Wychodzi na to ze mając odmienne zdanie, trzeba mieć takie samo zdanie jak wszyscy, co najwyzej sie z nim nie zgadzać lub mieć watpliwości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Wrz, 2015, 14:56:49
Tymczasem Hitler przewraca się w grobie

Cytuj
Nie w grobie a w gablocie na "Łubiance"...

Padły mi baterie w metronomie. :(

Nawiń na Hitlera cewkę z drutu  - tak szybko się przewraca, że może robić za dynamo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 18 Wrz, 2015, 15:45:14
Nie spodziewałem się, że taki prosty "problem" wyzwoli u Was tak dużą chęć pomocy i wsparcia! :D

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 20 Wrz, 2015, 01:24:09
Fretwrapy!  dokładnie to, że chodzą w 3paku i że nie kupię trzech bo mam przecież jedną gitarę  :facepalm: i chciałbym po prostu jeden zwykły do 6ki  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 20 Wrz, 2015, 07:53:42
Obstawiam, że pozostałe dwa sprzedasz w kilka dni.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 20 Wrz, 2015, 10:27:46
No zdaję sobie z tego sprawę, ale jak już bym je miał to nie wiem czy postanowiłbym je sprzedawać w końcu "kiedyś się może przydadzą"  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Wrz, 2015, 13:37:18
No zdaję sobie z tego sprawę, ale jak już bym je miał to nie wiem czy postanowiłbym je sprzedawać w końcu "kiedyś się może przydadzą"  ::)

Ale wtedy znowu będziesz mógł zamówić 3 i 2 sprzedać w kilka dni ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Wrz, 2015, 13:58:02
Fretwrapy!  dokładnie to, że chodzą w 3paku i że nie kupię trzech bo mam przecież jedną gitarę  :facepalm: i chciałbym po prostu jeden zwykły do 6ki  :facepalm:

mnie tam pasuje taki układ, w końcu w zestawie taniej :D


A poza tym to kto normalny kupuje fretwrapy  :facepalm:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs27.postimg.org%2Fy38jyo92r%2Fdwa.jpg&hash=e4c397f12998d5bde8055e7c2cb266fcce09fabb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 21 Wrz, 2015, 08:49:28
Przedwczoraj zamówiłem pokrowiec na telefon, a wczoraj pierdolnął o glebę i muszę naprawiać wyświetlacz  :facepalm: :facepalm: :facepalm: niby nic a żyć się odechciewa :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Wrz, 2015, 23:36:13
Przedwczoraj zamówiłem pokrowiec na telefon, a wczoraj pierdolnął o glebę i muszę naprawiać wyświetlacz  :facepalm: :facepalm: :facepalm: niby nic a żyć się odechciewa :/

 Aha, czyli pokrowiec z wyświetlaczem rozbił się o glebę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 21 Wrz, 2015, 23:45:20
no nie  :facepalm: o glebę jebnął telefon jeszcze bez pokrowca z resztą nieważne  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Wrz, 2015, 23:55:56
Dobrze Ci tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 22 Wrz, 2015, 00:20:30
to pewnie za to, że gardzę Korwinem... ech ta Karma...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 22 Wrz, 2015, 13:42:19
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 14:03:17
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fsklepgram.pl%2Fimages%2FImages%2Fakai%2FXR20_over.jpg&hash=c5ab9b04f583786b23bcd5ab9b6ddf31b9df65be)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Wrz, 2015, 14:20:36
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(
Znam ten bol. Ja tez nie moge skompletowac skladu, mimo ze muza jest, wokal jest :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 14:33:55
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(
Znam ten bol. Ja tez nie moge skompletowac skladu, mimo ze muza jest, wokal jest :(

no kuffa... Suwałki... Tfuu... to co się dziwić :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 22 Wrz, 2015, 14:39:49
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(
Znam ten bol. Ja tez nie moge skompletowac skladu, mimo ze muza jest, wokal jest :(

no kuffa... Suwałki... Tfuu... to co się dziwić :v
A do tego jeszcze rapcore  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 22 Wrz, 2015, 14:50:07
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(

(http://sklepgram.pl/images/Images/akai/XR20_over.jpg)

Na razie tak gramy ale to tylko substytut.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 18:06:40
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(

(http://sklepgram.pl/images/Images/akai/XR20_over.jpg)

Na razie tak gramy ale to tylko substytut.

czy ja wiem czy substytut... nie obraża się za byle gówno, ma lepszą pamięć i zawsze gra równo
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2015, 18:35:08
Ale po browara sam musisz zapierdalać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 18:36:35
Czy to prawda, że we właśnie zgodziliśmy się na 120 tysięcy uchodźców?
Jako jedyni z grupy wyszehradzkiej

Coś mi właśnie mignęło w tvp... prawda i to?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Wrz, 2015, 20:01:14
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(

(http://sklepgram.pl/images/Images/akai/XR20_over.jpg)

Na razie tak gramy ale to tylko substytut.

czy ja wiem czy substytut... nie obraża się za byle gówno, ma lepszą pamięć i zawsze gra równo

Ale dziewczyny dalej nie ma

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) jeszcze rano słyszałem że 6000
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 20:06:36
Że nie ma perkusistów.... A przez to grać nie można, zesz kur... :(

(http://sklepgram.pl/images/Images/akai/XR20_over.jpg)

Na razie tak gramy ale to tylko substytut.

czy ja wiem czy substytut... nie obraża się za byle gówno, ma lepszą pamięć i zawsze gra równo

Ale dziewczyny dalej nie ma

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) jeszcze rano słyszałem że 6000

w sensie, że było głosowanie czy przyjąć te 120tyś. do całej unii i 'my' się grzecznie zgodziliśmy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Wrz, 2015, 20:19:00
Kopaczowa to taka trochę zdrajczyni, nie idzie głosem ludu tylko prywaty, przed 1795 było podobnie. Z drugiej strony uchodźców moglibyśmy przyjąć. Ale nie kurwa bezczelnych imigrantów!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Wrz, 2015, 21:37:44
Ale macie sralnię z tymi imigrantami.

Nie dość, że nasz przydział to w przeliczeniu jakieś 0,3 promila populacji Polski, to jeszcze prawie na pewno oni będą próbowali stąd się wydostać. Przecież to jest Polska. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 22 Wrz, 2015, 21:42:24
@Tadeo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=369) : Pierwszy lepszy filmik, jakich pełno krąży teraz po sieci:
www.youtube.com/watch?t=495&v=acPKOEC7_2M (http://www.youtube.com/watch?t=495&v=acPKOEC7_2M)
Proste pytanie - czy nie masz nic przeciwko temu, aby okazało się, że np. 50, czy 100 uchodźców zostanie ulokowanych w Twoim bezpośrednim sąsiedztwie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 22 Wrz, 2015, 21:44:22
Niekoniecznie muszą spieprzać od razu do niemiec, tym bardziej że dlatego do nas trafiają bo szwaben ich nie chcą ;x No i co z tego że tylko 0,3 promila, przecież to się mnoży jak króliki. Rodziny po sześcioro dzieci gdzie przeciętny polak aby dwójkę dziatwy miał to już dobrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Wrz, 2015, 21:56:35
@Tadeo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=369) : Pierwszy lepszy filmik, jakich pełno krąży teraz po sieci:
www.youtube.com/watch?t=495&v=acPKOEC7_2M (http://www.youtube.com/watch?t=495&v=acPKOEC7_2M)
Proste pytanie - czy nie masz nic przeciwko temu, aby okazało się, że np. 50, czy 100 uchodźców zostanie ulokowanych w Twoim bezpośrednim sąsiedztwie?

Pamiętasz ... może i nie, ja pamiętam, czasy gdy każdego polaka, w jeszcze RFN, uznawano za pijaka, złodzieja samochodów, i chooi wie kogo jeszcze ? Sam mam z tym problem tzn z uchodźcami czy imigrantami, ale takie jednostronne podejscie do sprawy jest chyba niedobre, patrząc po naszych, polskich doświadczeniach.

wiem ze niełatwo a  może i niemożliwe odróżnić porządnego człowieka od skurwysyna z maczetą ale każdy sniady muzułmanin niekoniecznie musi być pojebem. A co z białymi, niby normalnymi, walczącymi po stronie ISIS jak ich przyjmiecie. Takiego przepuścimy jak swojego ?
Wkurwiam sie na myśl ze "brudas" bedzie zył na mój koszt, bo nie łudzę sie ze bedą tak bardzo chcieli pracować, ale tez nie chce o każdym spierdalającym przed tą pojebaną wojną wywołaną przez obce siły myśleć w ten sposób. Generalnie wg mnie nie jest to wszystko takie oczywiste i proste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Wrz, 2015, 21:59:40
Jak znam europejską solidarność i sprawiedliwość, to Pani Merkel wyśle nam poganiaczy kóz a sobie zostawi lekarzy i inżynierów .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Wrz, 2015, 22:03:06
Proste pytanie - czy nie masz nic przeciwko temu, aby okazało się, że np. 50, czy 100 uchodźców zostanie ulokowanych w Twoim bezpośrednim sąsiedztwie?
Urodziłem się i żyłem w arabskim kraju jako dzieciak - ani mnie to ziębi, ani grzeje. Ludzie jak ludzie, tylko obyczaje inne.

Polaków nawet gdyby nie lubili, to będą mieć respekt. Mentalnie jako naród jesteśmy bardzo blisko zresztą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Wrz, 2015, 22:08:44
Jak znam europejską solidarność i sprawiedliwość, to Pani Merkel wyśle nam poganiaczy kóz a sobie zostawi lekarzy i inżynierów .

Jak dostaną prawo pobytu czy tam azylu bedą mogli poruszac sie po europie swobodnie, sami stąd wyjadą niezależnie czy lekarz czy inzynier czy nawet poganiacz kóz, bo tam na socjalu bedzie miał znacznie lepiej. Po za tym to naród rodzinny tam mają wielu swoich, u nas ich prawie nie ma i tutaj nic ich nie trzyma.
Nie ma co tragizować ale fakt łatwo nie bedzie. Jest jeszcze inna sprawa, w latach chyba 2008-10 przyjeliśmyy około 12tys uchodżców z Czeczenii, Gruzji i Ukrainy i jakos nikt nie biadolił, a to też byli niejednokrotnie ludzie innych kultur.
I jeszcze inna sprawa, przykre ze nie ma miejsca dla Polaków z Donbasu i jest z tym cholerny problem a tutaj taka wrzawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Wrz, 2015, 22:14:06
prawie na pewno oni będą próbowali stąd się wydostać. Przecież to jest Polska. :P

Przecież już spierdalali. Tu kościół dał im mieszkanie i wyżywienie, tu po prostu zasiłek...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Wrz, 2015, 22:18:49
Przecież już spierdalali. Tu kościół dał im mieszkanie i wyżywienie, tu po prostu zasiłek...
Czyli problemu nie ma. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 22 Wrz, 2015, 22:22:40
Problem jest. Taki że niektórym zasiłek (zresztą z tego co wiem finansowany z UE :) ) wystarczy i tu zostaną. A wystarczy nam cyganów i Rumunów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Wrz, 2015, 22:26:00
Jak znam europejską solidarność i sprawiedliwość, to Pani Merkel wyśle nam poganiaczy kóz a sobie zostawi lekarzy i inżynierów .

Jak dostaną prawo pobytu czy tam azylu bedą mogli poruszac sie po europie swobodnie, sami stąd wyjadą niezależnie czy lekarz czy inzynier czy nawet poganiacz kóz, bo tam na socjalu bedzie miał znacznie lepiej. Po za tym to naród rodzinny tam mają wielu swoich, u nas ich prawie nie ma i tutaj nic ich nie trzyma.
Nie ma co tragizować ale fakt łatwo nie bedzie. Jest jeszcze inna sprawa, w latach chyba 2008-10 przyjeliśmyy około 12tys uchodżców z Czeczenii, Gruzji i Ukrainy i jakos nikt nie biadolił, a to też byli niejednokrotnie ludzie innych kultur.
I jeszcze inna sprawa, przykre ze nie ma miejsca dla Polaków z Donbasu i jest z tym cholerny problem a tutaj taka wrzawa.

Nie będą mogli wyjechać  do Niemiec skoro zostaną przydzieleni do Polski. Dopiero jak zdobędą Polskie obywatelstwo ,jako obywatele uni będą mogli  zmieniać miejsce zamieszkania. Zresztą po to są te sumy i przydziały żeby można było wyłuskać najwartościowsze jednostki, pod względem wykształcenia i zagrożenia .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2015, 22:32:36
Mossad nie jest w stanie wyłapać terrorystów, imigrantów i uchodźców z tego tłumu, ale Ewa Kopacz zrobiła to bez problemu :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Wrz, 2015, 22:39:41
Problem jest. Taki że niektórym zasiłek (zresztą z tego co wiem finansowany z UE :) ) wystarczy i tu zostaną. A wystarczy nam cyganów i Rumunów

UE nie ma własnych pieniędzy, korzysta ze składek,Polska jest w tym roku płatnikiem netto pobierzemy 10 miliardów mniej niż wpłacimy ) więc to są też nasze pieniądze.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 22:44:12
Mossad nie jest w stanie wyłapać terrorystów, imigrantów i uchodźców z tego tłumu, ale Ewa Kopacz zrobiła to bez problemu :tak:

hehe, chciałem to napisać


Mnie nie wkurwiają uchodźcy sami w sobie tak bardzo, tylko zachowanie tych kurew co nazywają siebie "polskim" rządem, a robią dobrze wszystkim tylko nie polakom
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Wrz, 2015, 23:32:00
Mnie wkurwia, że większość osób zamiast zwyczajnie powiedzieć, że mają coś przeciwko temu, żeby przyjąć jakichkolwiek ludzi, racjonalizuje swoje fobie pierdoleniem o terrorystach, innych kulturach i wszelakich spiskowych teoriach z "inwazją" na czele. Ojciec córki chrzestnej (tak to się chyba nazywa?) mojego taty to Syryjczyk, który od ponad 20 lat mieszka w Polsce, skończył tu studia i ogólnie trochę Wokulski z "Lalki" - ma kilka aptek, kamienice, etc. Na własną rękę musi sprowadzać krewnych do Europy, zmuszony dawać w łapę cwaniakom, którzy robią biznes na przemycie ludzi. Nie to, żeby to wszystko była wina Orbana, który zablokował ruch ludzi dla politycznej zagrywki (ale przecież "Polak, Węgier - jedna rodzina", może i cenzura w w mediach, może i przyzwalają tamtejszym narodowcom [i reporterom, hehe] pacyfikować emigrantów, no i celowo prowokują ich, żeby potem w mediach pokazać, że oni tacy źli i takie śmieszne, nieracjonalne strajki głodowe). W każdym razie, niedawno, jak byliśmy u niego z rodziną, był u niego brat, który świeżo "uciekł" i opowiedział parę rzeczy. Np. o kuzynce [żeby nie było, wszyscy są Kurdami], która wracała do domu z mężem i piątką dzieci i natrafiła we własnym mieszkaniu na niespodziankę w postaci bezinteresownego podrzynania gardeł. Tak, dzieciom też. Tak, bez motywu politycznego, rabunkowego, religijnego. Po prostu wojna domowa. Syria to w tej chwili praktycznie martwy kraj. Kilka milionów ludzi uciekło [do krajów arabskich również, o czym w mediach się nie mówi; Turcja przyjęła grubo ponad milion uchodźców, Arabia 200 tys.], jest tam klęska humanitarna, olbrzymi kocioł spowodowany m.in. tym, że zachodnie działania wojskowe przyczyniły się do destabilizacji sytuacji w całym regionie. Żołnierzy wysyłała również Polska. Skoro nie przemawia do kogoś argument humanitarny - bo przecież strach jest ważniejszy od współczucia - niech przemówi to, że jesteśmy w jakimś stopniu za ten syf odpowiedzialni.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Wrz, 2015, 23:45:29
...... niech przemówi to, że jesteśmy w jakimś stopniu za ten syf odpowiedzialni.


Chyba twoja stara ? :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2015, 23:48:07
Przepraszam, przyznaję się... to ja rzucałem kamieniami w tę budkę z kebabem :(

To się nawet dobrze czyta na dobranoc, tak w celach humorystycznych ;) trolling lvl: 57
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 22 Wrz, 2015, 23:49:09
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) weź sobie poczytaj, bo nie wiem, czy żartujesz czy piszesz poważnie...

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kronika-zaglady-niemiec-rosyjska-muzulmanka-donosi-2015-09 (http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kronika-zaglady-niemiec-rosyjska-muzulmanka-donosi-2015-09)

Cała moja rodzina mieszka w Niemczech, info sprawdzone, teksty źródłowe do zweryfikowania w Sueddeutsche Zeitung.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Wrz, 2015, 00:03:32
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) weź sobie poczytaj, bo nie wiem, czy żartujesz czy piszesz poważnie...

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kronika-zaglady-niemiec-rosyjska-muzulmanka-donosi-2015-09 (http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kronika-zaglady-niemiec-rosyjska-muzulmanka-donosi-2015-09)

Cała moja rodzina mieszka w Niemczech, info sprawdzone, teksty źródłowe do zweryfikowania w Sueddeutsche Zeitung.

Ale jakie teksty źródłowe - kto tak pisze pamiętnik? Może i oparty na źródłach, ale fejk? o.O Sam nie przepadam za żadną religią, ale dla mnie to nie jest powód dla usprawiedliwiania całego tego ksenofobicznego pierdolenia. Bo jeśli ktoś rzeczywiście będzie miał problemy z asymilacją, co za problem go wywalić, skąd przyszedł? Kilka tysięcy ludzi stworzy we wszystkich większych miastach Polski dzielnice szariatu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Wrz, 2015, 00:48:40
Tak. A do tego upierdola Ci łeb w biały dzień bo Będziesz Szedł z pracy w krótkiej spódniczce.

Jak mówi stare chińskie przysłowie
Cytuj
i herkules dupa kiedy ludzi kupa

No stary, zobacz co się na świecie odpierdala. I nie mówię o mediach publicznych. Jakie filmy normalne lemingi wrzucają spod granic. Niedaleko mojej rodzinnej miejscowości jest stara baza wojskowa do której przyjęto tych czeczencow o których mówił commelina. Ty masz pojęcie ile było napadów, kradzieży i gwałtów? W 15 tysięcznej miejscowości. Jak ich się tutaj spierdoli taka chmara to ja nie wiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 23 Wrz, 2015, 06:43:47
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) - skoro jesteś taki pr0-tolerancyjny i chcesz przyjmować imigrantów, to ci w tym pomogę. Możesz skopiować i podesłać znajomym multikulti-lewakom, będziecie mieli prościej:

Gizmi7
ADRES...
PESEL/NIP...

Do Głównego Kacyka Urzędu d/s Ciapaców i Turbanów

Ja niżej podpisany Gizmi7 składam wniosek o przyjęcie ciapaca / turbana w miarę możliwości z dużą rodziną. Jednocześnie uroczyście oświadczam, że wszelkie koszty z tym związane (tj. zakwaterowanie, wyżywienie, naukę języka) poniosę osobiście, nie biorąc żadnych dotacji ani pomocy. Ponadto zobowiązuję się do wzięcia pełnej odpowiedzialności za niegodne czyny w/w ciapaca / turbana, zgodnie z obowiązującym prawem i pod odpowiedzialnością karną.

DATA...
PODPIS...


All rghtz (no) rsrvd :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 23 Wrz, 2015, 08:18:14
Trochę świata zwiedziłem. Całą Europę i jakiś śmieszny wycinek USA. Utrzymuję kontakty ze znajomymi z całej Europy na codzień. Wszystkim "tolerancyjnym" polecam pogadać z kimś z zachodu w "cztery oczy". Wtedy dopiero kurtyna politycznej poprawności opada. To jest dopiero przerażające.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 23 Wrz, 2015, 08:44:44
Jak słyszę zwroty w stylu "podsycanie ksenofobicznych lęków", czy gadanie o chrześcijańskim obowiązku, to dostaję biegunki... A już zwłaszcza w wykonaniu byłej palikociarni, która do tej pory pluła na te wartości...


Jeśli już koniecznie ktoś chce powoływać się na Biblię, to odsyłam do Dziejów Apostolskich 17:24-26 z naciskiem na 26 werset...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Wrz, 2015, 09:11:23
Nikt nie nie widzi problemu w tym że prawa jakie sobie wywalczyli katolicy będą teraz wykorzystywane przeciwko nim. Finansowanie zajęć z religii, ulgi lub brak podatków, konieczność oddawania za pół darmo ziemi pod miejsca kultu... i wszystko pod przykrywką tolerancji i obrazy uczuć religijnych.

Nie jesteśmy w ogóle przygotowani na to co się dzieje, jak już wcześniej pisałem. To już nawet ruscy są na tyle ostrożni że od Polaków wjeżdżających na ich terytorium wymagają wiz.
Po co nam kontrole na lotniskach skoro wpuszczamy do kraju ludzi bez tożsamości?

PS: rozmowa z gizmim z wartościach patriotycznych i przywiązaniu do kraju zawsze kończy się zarzutami o nacjonalizm i ksenofobię?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Wrz, 2015, 09:11:50
Powtórzę się : Poprawność polityczna to ZUO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 23 Wrz, 2015, 09:37:50
Zaorać te wszystkie kościoły, meczety, jak ktoś chce wierzyć, niech sobie wierzy w domu.
Chrześcijanie schodzą się po domach, jak ktoś chce porozmawiać, to się rozmawia,a jeśli nie to nie ma sprawy.
Zorganizowane systemy religijne to pretekst do walki o przywileje, przyzwolenie na setki lat prześladowań, i gigantyczna maszynka do robienia 💰 pieniędzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 23 Wrz, 2015, 10:55:55
[...]
Po co nam kontrole na lotniskach skoro wpuszczamy do kraju ludzi bez tożsamości?
[...]

UE uczy ze poprawnosc polityczna nakazuje wyrzucic zdrowy rozsadek do kosza na smieci
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Wrz, 2015, 12:52:54
Ci co najgłośniej krzyczą o przyjmowaniu uchodźców, chcą ich mieć jak najdalej od siebie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Nightmarishreaper w 23 Wrz, 2015, 12:59:01
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Kto-naprawde-stoi-za-fala-migrantow-szturmujacych-Europe,wid,17860501,martykul.html
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Wrz, 2015, 13:00:11
Ci co najgłośniej krzyczą o przyjmowaniu uchodźców, chcą ich mieć jak najdalej od siebie ;)

Tego nie wiem, ale wiem ze jeśli kogoś goszczę to oczekuje szacunku i poszanowania mojego domu. Jeśli zaś gość ma jakieś obiekcje to uważam ze mam prawo wypierdolić go na zbity pysk bez prawa weta. I na takich warunkach serdecznie zapraszam. I tez nie 20 ludzi do 50m.kw bo mi sie murzynska chata zwyczjnie zrobi. Ze też Pani Merkel tego nie skumała
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Leon w 23 Wrz, 2015, 13:26:21
Ja na przykład tego mniej więcej oczekiwałem od paru userów tego forum, skoro na nim goszczą, ale widać to za dużo było. Tak bardzo rzygotliwie to tu jeszcze nie było, więc zamykam temat na jakiś czas. Jak mi albo Yonemu przejdzie chęć wyrżnięcia połowy użytkowników to otworzymy.

A że misterdżejż nie zrozumiał o co chodziło w prewencyjnym uciszeniu, to pożegnamy się na stałe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Sty, 2016, 22:53:56
up!

ale zachowywać się proszę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 10 Sty, 2016, 22:58:46
JEZU!

Wkurwia mnie że nie mogę znaleźć fajnego pitch shiftera
Wkurwia mnie że mam dziurę pseudotwórczą
Wkurwia mnie że nie umiem układać partii na pianinie
Wkurwia mnie że przesunęli datę premiery nowego Deus Ex
Wkurwia mnie że gram w kapeli z czopkiem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Sty, 2016, 23:01:34
I ruszyli...

http://www.youtube.com/watch?v=oYjFgScm0lw (http://www.youtube.com/watch?v=oYjFgScm0lw)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Sty, 2016, 07:01:58
Wkurwiają mnie polskie kabarety. Dlaczego to jeszcze jest legalne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Nightmarishreaper w 11 Sty, 2016, 07:24:11
Wkurwiają mnie polskie kabarety. Dlaczego to jeszcze jest legalne?
+1 - też mnie to wkurwia, prawie tak samo jak dzisiejszy powrót do pracy po długim urlopie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Sty, 2016, 08:24:01
Wkruwili mnie wczoraj, jakaś w pizdu polityczna ustawka zdjęli nas ze sceny po półtora utworu kurwa jego mać ;___; Ale przynajmniej już wiem że łbem się najlepiej napierdala kocioł jak jest zimno :D

A no i wkurwia mnie że nie mogę wzmaka sprzedać no i jeszcze że dzisiaj powrót na uczelnię na której być nie chcę a muszę do tego na kierunku który mi ni chuj totalnie nie pasuje :(

Ale chuj zeszły rok przeżyłem to i ten jakoś pyknie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Sty, 2016, 08:42:24
Wkruwili mnie wczoraj, jakaś w pizdu polityczna ustawka zdjęli nas ze sceny po półtora utworu kurwa jego mać ;___; Ale przynajmniej już wiem że łbem się najlepiej napierdala kocioł jak jest zimno :D

A no i wkurwia mnie że nie mogę wzmaka sprzedać no i jeszcze że dzisiaj powrót na uczelnię na której być nie chcę a muszę do tego na kierunku który mi ni chuj totalnie nie pasuje :(

Ale chuj zeszły rok przeżyłem to i ten jakoś pyknie

Za co? :D my się kiedyś wcisnęliśmy na Juwenalia UKSW po znajomości i chyba nikt nie zadał sobie trudu, żeby nas posłuchać. Chciano nam prąd odcinać po pierwszym kawałku xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Sty, 2016, 08:45:29
jeszcze że dzisiaj powrót na uczelnię na której być nie chcę a muszę do tego na kierunku który mi ni chuj totalnie nie pasuje :(

Yyyy.... no to po co jesteś? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Sty, 2016, 08:48:52
Darcie mordy nawet dzieci zadowoliło, wokalista się rozgrzał (!!!) to i nawet całkiem to brzmiało, aczkolwiek kilka minut po tym jak jakiś muł zamnkął sanitariuszy w banku gdzie się po prostu chcieli ogrzać przyjechała policja i powiedziała że organizacja ma pokazać sanitariuszy albo zamykamy imprezę i pozdro :D
Wpół kawałka nam ściszyli o 50% głośniki ludzie myśleli że spaliliśmy sprzęt :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Sty, 2016, 10:21:36
Buty - reklamowane jako "wegańskie" :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Sty, 2016, 10:23:36
Buty - reklamowane jako "wegańskie" :facepalm:

Wolny rynek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Sty, 2016, 10:42:02
Na moje oko właśnie na nogach mam wegańskie buty. Chyba, że certyfikacja wymaga, żeby kleiły je na czczo wegańskie dziewice (dziewice, no bo nie mogą mieć kontaktu z mięsem ;))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Sty, 2016, 10:45:26
życie. życie mnie wkurwia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Sty, 2016, 11:57:24
Że jak już namierze sobie jakąś łanie to się ktoś musi koło niej kręcić.

Forever alone
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 13 Sty, 2016, 12:48:07
A próbowałeś z dziewczynami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Sty, 2016, 13:13:42
Że jak już namierze sobie jakąś łanie to się ktoś musi koło niej kręcić.

Forever alone

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fx3.cdn03.imgwykop.pl%2Fc3201142%2Fcomment_H1PgfFiZxaBPpf9QYoQR6s1YayMpNPVg.jpg&hash=59085bfd470bb07fd7395e45905c41f76a20ff4a)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Sty, 2016, 14:14:58
To już nie liczy się piękno wewnętrzne? :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Sty, 2016, 14:22:10
To już nie liczy się piękno wewnętrzne? :(

Liczy, ale to u kobiety. Musi być różowe, miękkie i wilgotne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Sty, 2016, 16:44:28
Rasista.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Sty, 2016, 17:10:28
U faceta też. Musi być z basenem, dżakuzi i pokaźną flotą ferrari, lambo etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Sty, 2016, 17:56:05
Niestety laski nie lecą na kolekcję Skervesenów, Mayonesów, GMR-ów, Nexusów oraz Blackcatów :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Sty, 2016, 18:13:54
Niestety laski nie lecą na kolekcję Skervesenów, Mayonesów, GMR-ów, Nexusów oraz Blackcatów :<

Ale koledzy kuce na pewno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Sty, 2016, 18:25:18
Ale kolegi nie zaruchasz

Chyba że słuchasz reggae
 

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 13 Sty, 2016, 18:34:27
Ale kolegi nie zaruchasz


Lol, na jakim Ty forum jesteś, he?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Sty, 2016, 20:39:32
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ftabloiderro.files.wordpress.com%2F2011%2F10%2Ffakt-zenada.jpg&hash=3577b9ecc0d7940693af3f7b8d8ebf1b0cf781a3)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Sty, 2016, 00:09:52
No, fakt...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Sty, 2016, 09:11:05
Ale ze o co chodzi ? z tym 0:2
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 14 Sty, 2016, 15:51:22
Nie polecam http://www.bff.shop.pl/ (http://www.bff.shop.pl/) , w sobotę koleżka ma urodziny, fan kapeli, chciałem mu kupić jedną z tych śmieszkowych koszulek. Nie aktualizują na bieżąco dostępności towaru na stronie, nie wykonują zlecenia od razu po przyjęciu wpłaty, nie informują na bieżąco co się dzieje z towarem i z zamówieniem, cztery dni po złożeniu zamówienia i wpłacie musiałem sam zadzwonić by dowiedzieć się, że koszulki nie wyślą bo nie mają jej na stanie (o czym dowiedzieli się podobno wczoraj xD). Hajs podobno zwrócą, zobaczymy tylko jak prędko. Teraz muszę na poczekaniu szukać alternatywy :-\ niefajnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Sty, 2016, 20:09:27
Nie polecam http://www.bff.shop.pl/ (http://www.bff.shop.pl/) , w sobotę koleżka ma urodziny, fan kapeli, chciałem mu kupić jedną z tych śmieszkowych koszulek. Nie aktualizują na bieżąco dostępności towaru na stronie, nie wykonują zlecenia od razu po przyjęciu wpłaty, nie informują na bieżąco co się dzieje z towarem i z zamówieniem, cztery dni po złożeniu zamówienia i wpłacie musiałem sam zadzwonić by dowiedzieć się, że koszulki nie wyślą bo nie mają jej na stanie (o czym dowiedzieli się podobno wczoraj xD). Hajs podobno zwrócą, zobaczymy tylko jak prędko. Teraz muszę na poczekaniu szukać alternatywy :-\ niefajnie.

Ja w takiej sytuacji pytam, czy wiedzą, że na handel wirtualnym towarem jest paragraf i że  UOKiK uwielbia tego typu sprawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 14 Sty, 2016, 20:45:32
Już mi było wszystko jedno, bo i tak dzisiaj tej koszulki nie mieli na stanie. Zakładając że jakimś cudem dostawa przyszła by jutro to na sobotę i tak by nie dojechała. Na razie grzecznie czekam na hajs, jak się będą ociągać to dopiero wtedy wyciągnę artylerię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Sty, 2016, 19:01:44
Hmm, co mnie wkurwia... Ostatnio było tego bardzo dużo, ale przez brak tego wątku musiałem wszystko w sobie stłamsić, więc chyba jest już dobrze. W sumie to już nie potrzebuję tego wątku :D można zamknąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Sty, 2016, 20:11:28
Jakiś czas temu zamówiłem kilka uchwytów ściennych Hercules. W jednym opakowaniu nie było wkrętów (była tylko pusta siateczka).
Napisałem o problemie do sklepu i w odpowiedzi usłyszałem, że trzeba było pisać od razu i że nic nie mogą zrobić. Uchwyty otrzymałem na tygodniu a w weekend wkręcałem.
Powiedzieli, że napiszą do producenta i zero odzewu od miesiąca. Życzę Ci Anonimowy Sprzedawco, abyś miał kontrole z PIP i Sanepidu co tydzień.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 18 Sty, 2016, 14:11:39
Że gonią mnie terminy, inżynierkę wypadałoby oddać, zaliczyć semestr a mnie dosrał przezakurwisty marazm. Kompletny upadek motywacji i jakiejkolwiek woli walki. Podwinęła mi się noga z jednego przedmiotu, doktorek stwierdził, że kładzie na nas jaja i nie zrobi nam wcześniej poprawy z uwagi na inżynierkę tylko piszemy razem z młodszym rokiem w sesji zimowej w lutym. Dzięki temu ja i circa 40 osób mamy przymusowy roczny odpoczynek od magisterki bo zapisy na drugi stopień kończą się 28.01. W sumie nawet dobrze, taki "urlop" dobrze mi zrobi kurde :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 18 Sty, 2016, 20:18:08
Że gonią mnie terminy, inżynierkę wypadałoby oddać, zaliczyć semestr a mnie dosrał przezakurwisty marazm. Kompletny upadek motywacji i jakiejkolwiek woli walki. Podwinęła mi się noga z jednego przedmiotu, doktorek stwierdził, że kładzie na nas jaja i nie zrobi nam wcześniej poprawy z uwagi na inżynierkę tylko piszemy razem z młodszym rokiem w sesji zimowej w lutym. Dzięki temu ja i circa 40 osób mamy przymusowy roczny odpoczynek od magisterki bo zapisy na drugi stopień kończą się 28.01. W sumie nawet dobrze, taki "urlop" dobrze mi zrobi kurde :-\

Dobrze robi, polecam. Spróbuj tylko nie przepieprzyć tego czasu!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sty, 2016, 23:46:16
http://www.starwarsunderworld.com/2016/01/breaking-star-wars-episode-viii-delayed.html (http://www.starwarsunderworld.com/2016/01/breaking-star-wars-episode-viii-delayed.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 21 Sty, 2016, 03:18:22
Dobrze robi, polecam. Spróbuj tylko nie przepieprzyć tego czasu!
Głównie dlatego cisnę na zaoczne by capnąć przed odebraniem głównego papierka coś niecoś do CV. Co miałem łyknąć tej wiedzy to łyknąłem, sęk w tym że ame staże/praktyki i dorywkowa robota tu i ówdzie raczej dość ubogo się prezentuje jak tak spojrzeć na życiorys niektórych znajomków z zaocznych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sty, 2016, 16:05:09
Jak mnie ten PIS wkurwia! Właśnie poprawka do budżetu zabrała 20 mln teatrom a dała... ojcu Rydzyku! Który nawet nie jest ojcem! Ale jak zapytasz, to nikt na ten PiSuar przecież nie głosował!!!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fm.natemat.pl%2F187351baf646e3ac0d6da027b246f81e%2C640%2C0%2C0%2C0.jpg&hash=c497cf7bb075b4228981588692334f56c0b3c0cf)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2016, 16:37:32
Baciu, a jakby te "teatry" pospierdalały i poszukały sponsorów na swoje popierdolone gówna dla niedojebów z wyborczej, to by się coś złego stało? To jest całkiem normalna szkoła, dla całkiem normalnej młodzieży, z całkiem normalnym akademikiem, aulą, wykładowcami itp. Byłem, widziałem. Spodziewałem się ciemnych lochów hiszpańskiej inkwizycji, a zaskoczyłem się bardzo pozytywnie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 28 Sty, 2016, 17:51:41
@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832), to jaka sztuka powinna być dotowana przez Państwo i czy w ogóle powinna to jak najbardziej kwestia dyskusyjna. Osobiście uważam, że w ogóle nie powinna (aczkolwiek jestem otwarty na argumenty), a już na pewno zupełnym absurdem jest dotowanie sztuki, która w założeniach jest kontrkulturą. Bunt z dotacji Państwowych? No bądźmy poważni.

Natomiast przyznasz chyba, że dotowanie prywatnej uczelni i to takimi sumami też jednak wali. Z jednej strony absurdem, a z drugiej kolesiostwem i takie działania niestety przypominają afery poprzedniego rządu. Szkoła może i jest normalna, ale jeśli prywatna uczelnia nie może sama się utrzymać to po prostu pada, tak to normalnie wygląda.

EDIT:
Przenoszę wątek tam gdzie jego miejsce ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 28 Sty, 2016, 17:54:56
że muszę się jebać z piracką sypiącą się catią by zrobić projekt do inżynierki. Nie potrafię zliczyć ile razy już przysmerdoliłem w stół z frustracji :l ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sty, 2016, 19:18:18
że muszę się jebać z piracką sypiącą się catią by zrobić projekt do inżynierki. Nie potrafię zliczyć ile razy już przysmerdoliłem w stół z frustracji :l ...
Nie rozumiem: czy to oznacza, że musisz wykonać stosunek płciowy z jednooką starą Rosjanką (prawdopodobnie p. profesor), aby zostać inżynierem i wielokrotnie obiłeś się o stół z powodu (jak najbardziej zrozumiałej!) niemożności tzw. dojścia?
 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 28 Sty, 2016, 21:05:32
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) następnym razem wezmę kilof i łopatę
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Sty, 2016, 23:32:59
Baciu, a jakby te "teatry" pospierdalały i poszukały sponsorów na swoje popierdolone gówna dla niedojebów z wyborczej, to by się coś złego stało? To jest całkiem normalna szkoła, dla całkiem normalnej młodzieży, z całkiem normalnym akademikiem, aulą, wykładowcami itp. Byłem, widziałem. Spodziewałem się ciemnych lochów hiszpańskiej inkwizycji, a zaskoczyłem się bardzo pozytywnie ;)

Też tam, niestety byłem, nawet kiedyś we Radio Rydzyk brałem udział w audycji.... Biura szefów obozów koncentracyjnych też sprawiały normalne wrażenie... ;) Nie chcę się z Tobą, pardą, polemizować, bo już czuję, że sensu nie ma, a wieczór późny, lepiej napijmy się, każdy u siebie - a pogadamy, jak mnie zaporosisz na seks, ale z noclegiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 28 Sty, 2016, 23:36:51
Ok, ale zaprosić Cię mogę jedynie na keks ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Sty, 2016, 00:21:10
Baciu, a jakby te "teatry" pospierdalały i poszukały sponsorów na swoje popierdolone gówna dla niedojebów z wyborczej, to by się coś złego stało? To jest całkiem normalna szkoła, dla całkiem normalnej młodzieży, z całkiem normalnym akademikiem, aulą, wykładowcami itp. Byłem, widziałem. Spodziewałem się ciemnych lochów hiszpańskiej inkwizycji, a zaskoczyłem się bardzo pozytywnie ;)
W sensie WSKSiM? Może wygląda "normalnie", ale każdy Ci powie, że jest beznadziejna, jeśli chodzi o nauczanie - a czesne nie jest podobno niskie [przypominam, że to prywatna uczelnia, więc nie wiem, czemu ma dostawać kasę, gdy np. mój wydział w tym samym mieście całą zimę był grzany tylko na pół gwizdka ze względu na oszczędności - a niektórzy pracownicy, jak i trochę studentów odnoszą sukcesy naukowe na międzynarodową skalę. a tam jest 30 studenciaków na dziennikarstwie i biorą, jak leci, byle bulili]. Studenci u Rydzyka są równi i równiejsi, jeden dostanie 2 zaliczenia, inny 10, a rektor na pytanie w tej sprawie zapyta "a co Ty tak węszysz, jak szpieg jakiś". Jeśli studia są od tego, by uczyć się o "chorej ideologii gender" i "prawdziwych wartościach patriotycznych", to jasne - wówczas można polecić. Ale trzeba być skończonym, spranym ideologicznie frajerem, żeby za taką edukację bulić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 29 Sty, 2016, 00:26:04
Gizmi - nie wiem jak tam jest, nie pobierałem nauk i nie zamierzam. Byłem w środku i bardzo mnie to zaskoczyło in plus. Co do frajerskiego sprania ideologicznego - sam wiesz jak to jest - zależy od piorącego ;)Ale dość już o tym - możesz odetchnąć spokojnie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,19550308,szkola-o-rydzyka-jednak-nie-dostanie-20-mln-zl-pis-sie-wycofuje.html#BoxNewsImg (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,19550308,szkola-o-rydzyka-jednak-nie-dostanie-20-mln-zl-pis-sie-wycofuje.html#BoxNewsImg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sty, 2016, 00:28:24
Czyli dostanie 40, tyle, że nieoficjalnie ;).


Ok, ale zaprosić Cię mogę jedynie na keks ;)
Zależy, kto go będzie podawał ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 29 Sty, 2016, 00:30:12
Cytuj
Zależy, kto go będzie podawał ;).
Oczywiście Herman - mój prywatny karzeł-albinos, naturysta i froterysta z zamiłowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sty, 2016, 00:39:49
No kurwa - brat dawno nie widzianego Człowieka Wija Serbskiego Akrobaty?? Jak będzie z trochę jednak bardziej mainstreamową bezpruderyjną koleżanką, to będę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 29 Sty, 2016, 00:42:44
Bat chyba nic z tego, przypomniałem sobie że w łikendy dorabiam jako żywa taca do suszi, a w tygodniu chyba Tobie nie pasuje :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sty, 2016, 00:59:17
W tygodniu nie pasuje, ale kto by się tam przejmował ;).

przypomniałem sobie że w łikendy dorabiam jako żywa taca do suszi
Men, a jednak marzenia się spełniają, c'nie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 31 Sty, 2016, 09:38:45
Wkurwia mnie to, że znowu jestem przeziębiony. Smarkam, charkam, siorbam. Kurwa znowu. Ja pierdolę, chyba trzeci raz w ciągu miesiąca. No ale kurwa jak się śpi krótko, chujowo i w stresie to jak się człowiek ma przeleczyć normalnie...?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sty, 2016, 09:58:34
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Sty, 2016, 09:59:55
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

Źle zbiera czy co? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 31 Sty, 2016, 10:12:17
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

A co za różnica, 2 czy 3 warstwy skoro i tak każdy składa na pół  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Sty, 2016, 10:32:12
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

A co za różnica, 2 czy 3 warstwy skoro i tak każdy składa na pół  ;)

A podobno w Polsce bieda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Sty, 2016, 11:01:49
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

A co za różnica, 2 czy 3 warstwy skoro i tak każdy składa na pół  ;)

A podobno w Polsce bieda.

Czekam aż Razem upomni się o swoje 75%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 31 Sty, 2016, 11:55:29
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

A co za różnica, 2 czy 3 warstwy skoro i tak każdy składa na pół  ;)

A podobno w Polsce bieda.

Czekam aż Razem upomni się o swoje 75%.

75% biedy? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 31 Sty, 2016, 12:06:40
Mnie papier toaletowy 2-warstwowy w kontrze do 3-warstwowego ;).

A co za różnica, 2 czy 3 warstwy skoro i tak każdy składa na pół  ;)

2x2 to 4 a 3x2 to 6

W ostatecznym rozrachunku dwie warstwy różnicy, znaczna zmiana podatności na pękalność
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Sty, 2016, 14:36:22
O! I wszystko jasne :D

Ed: znów pierdolone "kasyno" ze swoim nie dawaniem ludziom spać! Od rana zgłaszam ten przybytek gdzie się tylko da!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 03 Lut, 2016, 01:00:03
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-0.soupcdn.com%2Fasset%2F11464%2F1588_0b66_500.png&hash=69a9d93619ff796a29c8fc9e479acc498871c85d)
Ze wszystkim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Lut, 2016, 01:31:11
Wojtt:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-9.soupcdn.com%2Fasset%2F15790%2F8316_9add_520.gif&hash=a858b7e395dc3add7b82265f6f94f1035c0472cb)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 03 Lut, 2016, 01:34:37
Wychodzi na to, że to najlepsze (najłatwiejsze) wyjście :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Lut, 2016, 16:14:07
Wkurwia mnie wiecznie wypierdalający się USOS przy otwieraniu rejestracji (i zapisy na seminaria na zasadzie "kto pierwszy, ten może się załapać na fajne seminarki, po których można napisać fajny licencjat z np. neuroobrazowania, a reszta niech się męczy z filozoficznymi pracami przeglądowymi na temat epistemologii u wykładowców, których nie znoszą"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Lut, 2016, 17:19:39
Wkurwia mnie jak samolot, którym lecę prawie się rozbija :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Lut, 2016, 18:57:50
Wkurwia mnie jak samolot, którym lecę prawie się rozbija :/
Ohoho. Rozwiń poproszę. :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Lut, 2016, 19:32:14
Czyżby tak zwana dziura powietrzna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Lut, 2016, 20:33:42
W dwóch słowach - irlandzka pogoda. Lądowanie w ciężkiej wichurze z gęstym deszczem. Samolotem telepało jak epileptykiem i nagle tracił wysokość, a jak jebnął o pas to ludziom plomby z zębów powypadały. Jak już się zatrzymał, to nie mogłem wstać z fotela, bo miałem nogi jak z waty. Nie polecam nikomu takiego przeżycia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Lut, 2016, 22:16:59
Brawa były?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lut, 2016, 07:59:06
Ciężko klaskać z wyrwanymi podłokietnikami ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 06 Lut, 2016, 08:58:35
Nie, ale były za to fanfary (tak, jebane fanfary na trąbce puszczone z głośników).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Lut, 2016, 09:07:18
Atrakcyjne lądowanie, a on narzeka.  :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 06 Lut, 2016, 11:35:18
Nie, ale były za to fanfary (tak, jebane fanfary na trąbce puszczone z głośników).

Ryanair? Zawsze puszczają fanfary :)
Rok temu jak lądowaliśmy w Szwajcarii to wiatr był taki że samolot był względem pasa ustawiony tak //. Jak złapał przyczepności to myślałem że mi łeb urwie. Polecam każdemu. Fajna karuzela :D
Ale to Swiss Air. Ich kocham. Darmowe żarełko i pifko <3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lut, 2016, 07:14:48
Ja się na wizzair przerzuciłem. Bilety tansze można złapać a i dojazd do lotnisk pod Londynem łatwiejszy niż do Stansted. No i przy każdym lądowaniu nie wbija kręgosłupa w podstawę czaszki.

A w temacie. 2 tygodnie odpoczynku, wróciłem do pracy we wtorek. Gość któremu pomagałem ogarnąć jego obowiązki przez 2 tygodnie nie zrobił nic. Kolega którego miałem zastępować pojechał na urlop- według planu. Koleżanka się wkurwiła, trzasnęła drzwiami w zeszły czwartek- kierownicze stanowisko. Moja praca polega na zastępowaniu nieobecnych i wypełnianie ich obowiązków. W tej chwili mam na głowie 2 działy, po 3 dniach pracy już 10 nadgodzin. Ktokolwiek się tym interere? Nie sondze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lut, 2016, 08:32:12
Aż się wzruszyłem, tak mi wróciły korpo wspomnienia... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lut, 2016, 14:30:58
Ha. Żeby to korpo było... a ja jestem supervisorem w magazynie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Lut, 2016, 16:00:21
Znaczy sie supervisorem w warehousie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lut, 2016, 16:32:03
Ha. Żeby to korpo było... a ja jestem supervisorem w magazynie...

Musisz im pokazać jak niebezpieczne bywają pięści wściekłego Polaka!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Lut, 2016, 16:32:22
Ja się na wizzair przerzuciłem. Bilety tansze można złapać a i dojazd do lotnisk pod Londynem łatwiejszy niż do Stansted. No i przy każdym lądowaniu nie wbija kręgosłupa w podstawę czaszki.

A w temacie. 2 tygodnie odpoczynku, wróciłem do pracy we wtorek. Gość któremu pomagałem ogarnąć jego obowiązki przez 2 tygodnie nie zrobił nic. Kolega którego miałem zastępować pojechał na urlop- według planu. Koleżanka się wkurwiła, trzasnęła drzwiami w zeszły czwartek- kierownicze stanowisko. Moja praca polega na zastępowaniu nieobecnych i wypełnianie ich obowiązków. W tej chwili mam na głowie 2 działy, po 3 dniach pracy już 10 nadgodzin. Ktokolwiek się tym interere? Nie sondze.

Polacy? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Lut, 2016, 18:28:48
Właśnie ze z Polakami najmniejszy problem. Jak zaczyna się robić ciężko pierwsi wymiękają onmienniekolorowi na równo z Anglikami. Najwiecej znoszą Słowianie. Z moich obserwacji wynika. Chociaż są wyjątki. Mam takiego Osmana co jest jak lodołamacz...

Posty połączone: 11 Lut, 2016, 18:56:31
Kurwa jeszcze gorączka w dodatku. Jprdl...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Lut, 2016, 21:03:29
Zaczyna mnie wkurwiać, że Polacy nie znają swojego ojczystego języka. Wszystkie przeglądarki poprawiają błędy ortograficzne, ale niestety żadna nie stawia przecinków. Czasami wolę, żeby wcale ich nie było, aniżeli mają być wtykane gdzie popadnie. Czasami ktoś się stara i stawia te przecinki totalnie z dupy... Potem dostaję takiego maila i siedzę nad nim godzinę, próbując zrozumieć o co kurwa chodzi. Przed chwilą poprosiłem kogoś na facebooku, żeby napisał swój komentarz jeszcze raz, tym razem z zachowaniem zasad interpunkcji... Usłyszałem, że nie mam argumentów, więc się przypierdalam.

Szanujmy język polski! Nawet nie mówię o oddzielaniu zdań podrzędnie czy współrzędnie złożonych, nie mówię o wyodrębnianiu zdań wtrąconych, ale zachowajmy jakieś minimum. :<

Pozdrawiam hejterów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lut, 2016, 21:42:08
Dokładnie. Zgodnie z internetem przecinek potrafi ocalić życie! ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Lut, 2016, 22:45:18
Aha, i jeszcze mnie wkurwia [SPACJA][PRZECINEK][SPACJA].

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Lut, 2016, 22:54:50
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Lut, 2016, 15:35:12
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Lut, 2016, 15:48:22
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?

spacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Lut, 2016, 17:48:08
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?

spacje.

Jak się spacją do następnej linijki przechodzi?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Lut, 2016, 18:17:51
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?

spacje.

Jak się spacją do następnej linijki przechodzi?

To był inside joke, synu. Inżynierowie rozmawiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Lut, 2016, 18:33:07
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?

spacje.

Jak się spacją do następnej linijki przechodzi?

To był inside joke, synu. Inżynierowie rozmawiają.

Ale inside na outsidzie? :C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Lut, 2016, 19:41:56
A widziałeś
ludzi łamiących
wiersze w taki sposób?
lałbym po ryjach :<
Taby czy spacje?

spacje.

Jak się spacją do następnej linijki przechodzi?

Zależy jaka czcionka, ale myślę, że jakieś ~50 spacji = enter.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Lut, 2016, 20:38:37
Zależy jaka czcionka, ale myślę, że jakieś ~50 spacji = enter.
80.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Lut, 2016, 10:59:06
Wkurwia mnie, ze jestem chory. Juz dwa tygodnie pieprzonego kaszlania, smarkania, braku snu (bo nie da sie zasnac jak sie kaszle i smarka). Antybiotyki nie dzialaja, leki na przeziebienie tez (te naturalne tez). No kurwa ilez jeszcze?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Lut, 2016, 22:50:10
 Bądź optymistą.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lut, 2016, 10:26:59
wkurwia mnie proces (i sam fakt koniecznosci jej wyrobienia...) załatwiania wizy żeby polecieć do USA...
polska kurwa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lut, 2016, 10:30:46
Tutaj niesłusznie masz pretensje do polski kurwa. USA kurwa a i tak nie wiesz czy nie wrócą Ciebie z lotniska...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lut, 2016, 11:27:24
chore... :/
z tą polską to chodziło mi o to, że z niemieckim paszportem juz bym wizy nie potrzebował :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Lut, 2016, 11:28:48
wkurwia mnie proces (i sam fakt koniecznosci jej wyrobienia...) załatwiania wizy żeby polecieć do USA...
polska kurwa...
A jeszcze bardziej wkurwiajace jest to, ze nawet jak nie lecisz do USA, ale tam masz miedzyladowanie, to i tak trzeba wizy i cala procedure przejsc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lut, 2016, 12:07:55
nie lubie tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Lut, 2016, 14:16:17
Tez nie lubie. Mialem opcje poleciec na wakacje do Belize, tani bylet i w ogole, no uroki last minute i bym za chuja sie nie wyrobil z procedura, tym bardziej ze ja w PL nawet nie mieszkam. A dostac sie do ambasady US&A to tez masakra jakas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 22 Lut, 2016, 14:38:14
no nic, trzeba próbować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lut, 2016, 00:49:56
Właśnie jestem w trakcie jak "chuj mnie strzela" przez to pierdolone kasyno pode mną. Spalić, ryja komuś obić? Syn też nie mógł zasnąć przez hałasy, bał się. Jak chwilę temu tam poleciałem - zdążyli zamknąć i rozejść się... To już moje trzecie mieszkanie w Pruszczu i zawsze zmieniałem bez problemu w parę dni - a tym razem od listopada(!) nie ma żadnej sensownej oferty!! To ma być jakaś lekcja, czy co?? Nie śpię nawet minimum godzin od piatku, już mi się rzuca na mózg! HELP!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lut, 2016, 22:20:07
Wpisałem w google "Nigerian ebony" i nie (NIE!) pokazały się żadne zdjęcia drewna przez kilka scrollnięć :facepalm:. Za to...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 28 Lut, 2016, 15:58:17
Wkurwia mnie polityka sprzedażowa Megi Music i dystrybucji modeli Schectera. Ja pierdole, Gibsony 2016 są (Lauda), Ibanezy 2016 też (chyba Meinl) a kurwa Schecterów 2015 w Polsce chyba w ogóle nie było, a Ci już się obsrywają i "zbierają zamówienia" na nowe modele. Ja pierdole, żenada. Ograć tego nie mogę, ale "złożyć zamówienie" już tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 28 Lut, 2016, 16:39:28
Spokojnie, to tylko schectery. Nikomu, oprócz Ciebie, na nich nie zależy  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Lut, 2016, 17:39:51
pchasz się w gips
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Lut, 2016, 17:51:26
Wkurwia mnie polityka sprzedażowa Megi Music i dystrybucji modeli Schectera. Ja pierdole, Gibsony 2016 są (Lauda), Ibanezy 2016 też (chyba Meinl) a kurwa Schecterów 2015 w Polsce chyba w ogóle nie było, a Ci już się obsrywają i "zbierają zamówienia" na nowe modele. Ja pierdole, żenada. Ograć tego nie mogę, ale "złożyć zamówienie" już tak.

A czy Lauda przypadkiem nie jest też dystrybutorem? W rnr Schectera zawsze jest od groma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 28 Lut, 2016, 18:46:04
Wkurwia mnie polityka sprzedażowa Megi Music i dystrybucji modeli Schectera. Ja pierdole, Gibsony 2016 są (Lauda), Ibanezy 2016 też (chyba Meinl) a kurwa Schecterów 2015 w Polsce chyba w ogóle nie było, a Ci już się obsrywają i "zbierają zamówienia" na nowe modele. Ja pierdole, żenada. Ograć tego nie mogę, ale "złożyć zamówienie" już tak.

A czy Lauda przypadkiem nie jest też dystrybutorem? W rnr Schectera zawsze jest od groma.

RNR są zaopatrywane w głównej mierze przez Laudę i Mega Music. Mega ma też przeca Corta, kiedyś Laneya i coś tam jeszcze. No i Schecter.

Spokojnie, to tylko schectery. Nikomu, oprócz Ciebie, na nich nie zależy  :D

Zacznij uciekać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2016, 08:58:20
Zasnąć o piątej. Dziękuję, jebane kasyno
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Mar, 2016, 13:21:51
Zasnąć o piątej. Dziękuję, jebane kasyno

Zakłócanie ciszy nocnej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 01 Mar, 2016, 13:43:53
Zasnąć o piątej. Dziękuję, jebane kasyno

Jak jestem za legalizacją różnych dziwnych rzeczy, tak hazardu zabroniłbym w Pizdu ! to najgorszy nałóg i równia pochyła. Znałem wielu fajnych ludzi których to gówno przeczołgało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2016, 13:57:30
Byłem tam o 2 w nocy, żeby się ściszyli i słyszę jak napierdala telewizor, to pukam dalej, ściszyli i jak otworzyli udają głupiego, że niby mają przecież cicho... I jak już wkurwiony po dłuższym czasie zacząłem zasypiać, to jeszcze przed piątą znów pobudka... My się z żoną już chyba psychicznie poddaliśmy... - za to jutro idziemy oglądać kolejne inne mieszkanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Mar, 2016, 14:29:58
Byłem tam o 2 w nocy, żeby się ściszyli i słyszę jak napierdala telewizor, to pukam dalej, ściszyli i jak otworzyli udają głupiego, że niby mają przecież cicho... I jak już wkurwiony po dłuższym czasie zacząłem zasypiać, to jeszcze przed piątą znów pobudka... My się z żoną już chyba psychicznie poddaliśmy... - za to jutro idziemy oglądać kolejne inne mieszkanie.

Też mi się wydaje, że nie ma co się użerać, zwłaszcza, że da się zaobserwować, kto z reguły w Polsce zajmuje się prowadzeniem kasyn... To zwyczajnie nie jest tego warte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 01 Mar, 2016, 15:30:20
Proponuje wytoczyć ciężką artylerię. Na poczatek super glue do zamków. Tylko załóż kapturek żeby cię na kamerach nie zczaili.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Mar, 2016, 16:16:48
Po pierwsze wyprowadź się z Las Vegas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Mar, 2016, 16:41:48
Wyrazy współczucia Bat, niestety z patologią nie wygrasz. Jedyne co możesz zrobić, to szczuć ich policją albo się przenieść. I nawet nie bierz takich patologicznych pomysłów z zemstą w kapturze na poważnie, bo one są dobre właśnie dla patologii, tam to się pewnie sprawdza, ale Ty masz rodzinę i tak naprawdę nie wiesz z kim masz do czynienia. Zorientują się kto i dopiero wtedy się zacznie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2016, 17:24:00
Po pierwsze wyprowadź się z Las Vegas.
Kasyno pode mną zwie się szumnie... Las Vegas  :D :D


@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) - kasyno z obu stron ma kamery. Teraz to dla mnie minus ;), ale jak mi ten chujek w kapturze rozwalił samochód na dwie raty (1 i 4 w nocy), to od razu został namierzony. A zaraz będzie rozprawa i miejmy nadzieję, że kaska za szkody wreszcie wróci do wujka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 01 Mar, 2016, 23:21:02
Ze jestem centymetry od wyjebania pewnej (znaczącej dla mnie) ilości banknotów na wiosło z plastiku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Mar, 2016, 23:38:39
Ze jestem centymetry od wyjebania pewnej (znaczącej dla mnie) ilości banknotów na wiosło z plastiku.

Jeżeli to Ampeg Dan Armstrong to czuj się rozgrzeszony, świetne instrumenty :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 01 Mar, 2016, 23:52:46
Jasne, że Armstrong :D
Tu bardziej chodzi o to, że on mi jest kompletnie niepotrzebny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Mar, 2016, 00:18:24
Nie polecam internetu LTE w cyfrowym polsacie. Brakuje mi już słów powrzechnie uważanych za wulgarne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Mar, 2016, 01:07:45
Mam umowę jeszcze tylko 3 miecha - i przechodzę gdziekolwiek indziej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Mar, 2016, 02:27:48
Spoko, miałem brać, bo tanio...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Mar, 2016, 07:44:02
A zobacz ranking speed testu, co jest najszybsze w Twoim mieście. Może akurat łuni ;). Ja paczałem, ale w tzw. międzyczasie zmieniłem dosyć zauważalnie lokalizację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 04 Mar, 2016, 16:27:47
InPost. Powinni spalić w chuj tę pseudopocztową firemkę. Ew powinny te kurwy ograniczyć się do paczkomatów, bo jest to jedyna rzecz, która u tych podludzi działa poprawnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 10 Mar, 2016, 19:53:01
Robisz projekt i analizę wytrzymałościową mocowania cewki zapłonowej na głowicy, na początku pracy przedstawiasz recenzentowi swój pomysł, wszystko zajebiście, pomysł przechuj 10/10 mocowałbym jeszcze raz, potem go realizujesz, dopinasz na ostatni guzik, dajesz czereśniakowi do ogarnięcia a ten: "Nie no w sumie to mam już zaprojektowane lepsze rozwiązanie tego typu, tak w ogóle to nie mówiłem że cewka ma być bezpośrednio na świecy a nie podpięta przewodem?" nie mówił...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 11 Mar, 2016, 20:45:16
Kurwy z allegro. Kupiłem miesiąc temu tonery do drukarki, okazały się złe, skontaktowałem się, kazali odesłać, odesłałem kurierem. 14 dni później napisali, że "dostali przesyłkę" (no zajebiście, w chuj). Mija 23 dzień od mojego wysłania, nadal ani korekty do faktury i kasy, ani działających tonerów. Dostali negatywa i w odwecie też mi wystawili, pomimo tego, że po mojej stronie było wszystko ok, wpłata natychmiastowa... Po komentarzach widzę, że nie jestem pierwszy. Niech się nauczą handlować, bo jak na razie, to tylko pajacują.


Btw. do wystawienia negatywa byli szybcy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: temol w 11 Mar, 2016, 21:04:41
Wk.. mnie, że w Krk nic tylko syf, smród i coraz więcej budują w centrum. Kto to qwa kupuje? Jeszcze trochę i wytną całą zieleń w ch.. zabudują Błonia.. I te korki.. kjm.

T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Mar, 2016, 22:03:34
Rozjebałem sobie całą elektrykę w gitarze, bo mi coś zaczęło szumieć. Polutowałem na nowo i szumiało dalej. Zrobiłem sobie połączenie na krótko (pickup do gniazda) - dalej szumi. Nie wpadłem zbyt szybko na to, że to może być kwestia baterii do EMG. Pierwszy raz się spotkałem, że bateria (backupowy nołnejm) może narobić tyle zamieszania.

Dodatkowo po miesiącu przerwy podłączyłem wiosło, które się serwisowało u jednego z naszych lutników i popierdolił całkowicie lutowanie elektrowni. W efekcie nie działał mi pickup mostkowy ani rozłączanie cewek -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Mar, 2016, 22:58:27
Bo baterie to się wsadza do dildosów i innych takich, a nie do gitar :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Mar, 2016, 00:35:42
Taa, i chętnie bym zamienił na pasywy, ale nie chce mi sie jebac z robieniem uziemienia i take tam, zwłaszcza ze to tanie wiosło i gra pewnie nie warta świeczki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bonedeth w 13 Mar, 2016, 14:24:06
A mnie irytuje podejście niektórych firm. Gibson sg standard na rok 2016 sprzedawany będzie z miękkim gównianym gigbagiem zamiast kejsa nie mówiąc o tym, że wycenili go na 2,5k drożej niż dałem za swojego 4 lata temu. Do czego to zmierza? Niedługo ograniczą się do sprzedawania loga w kartonie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Mar, 2016, 14:26:19
Ludzie płaczą że Mayonesy drogie, Skerveseny drogie, Nexusy drogie. Ale jak to Gibson to się nie liczy! Świetna okazja jest wtedy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bonedeth w 13 Mar, 2016, 14:51:17
A już najbardziej to wkurza mnie to, że coś nie halo z moim licznikiem wiadomości, których nie nalicza i giełda dalej nieosiągalna  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 13 Mar, 2016, 14:58:48
Zepsuty, pisz do moderacji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Mar, 2016, 14:59:18
Pierdolenie w offtopie się nie nalicza :( Krążą też legendy, że tym co się spieszy na giełdę, licznik zatrzymuje się na 49 wiadomościach :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bonedeth w 13 Mar, 2016, 15:40:30
Pierdolenie w offtopie się nie nalicza :( Krążą też legendy, że tym co się spieszy na giełdę, licznik zatrzymuje się na 49 wiadomościach :(

Lepsze pierdolenie w offtopie niż sztuczny zachwyt w NGD  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Mar, 2016, 16:02:40
Zawsze możesz pisać, że werbel chujowy :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Mar, 2016, 16:35:38
Pierdolenie w offtopie się nie nalicza :( Krążą też legendy, że tym co się spieszy na giełdę, licznik zatrzymuje się na 49 wiadomościach :(

Lepsze pierdolenie w offtopie niż sztuczny zachwyt w NGD  :D

Ale my tu tak na serio, to nie jest sztuczny zachwyt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 13 Mar, 2016, 16:48:36
Ja Ci kurde dam sztuczny zachwyt... @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) on nie ogarnia naszego kółka wzajemnej adoracji ;__;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Mar, 2016, 16:53:36
Wkurwiaja mnie tutoriale. Czlowiek chce sie czegos nauczyc a tu raptem chuj wie skad milion rzeczy sie pojawia i wez czlowieku zgadnij skad to kurwa jest! I to w jebanych platnych tutorialach, nie gowno-kursach z YT.

Tutoriale wygladaja tak:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.memecdn.com%2Fhow-to-draw-an-owl_o_666814.jpg&hash=29deb2d0dbe0fba6aee308a33f369204089a5522)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 13 Mar, 2016, 17:13:44
Ja Ci kurde dam sztuczny zachwyt... @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) on nie ogarnia naszego kółka wzajemnej masturbacji ;__;

fix'd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Mar, 2016, 22:08:36
Ja Ci kurde dam sztuczny zachwyt... @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) on nie ogarnia naszego kółka wzajemnej masturbacji ;__;

fix'd

Shiiiieeeet, nakryłeś nas
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 14 Mar, 2016, 19:28:57
Nie pierwszy i nie ostatni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Mar, 2016, 22:54:46
10-11 lat grania na gitarze, a nie mogę za jednym razem zagrać prostej solówki do własnego kawałka w 120 BPM
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Mar, 2016, 00:18:26
Praktyka. Wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Mar, 2016, 23:23:14
Google - kurwa ich jebana w dupę młotem pneumatycznym pierdolona mać.... Jak zwykle wprowadzając swoje chuja warte "ulepszenia" znowu coś zjebali z YT i wyjebali mi w kosmos kilkadziesiąt subskrypcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 21 Mar, 2016, 09:00:06
Byłem na dworcu w Pradze 20min przed odjazdem pociągu do Warszawy. Zbliża się godzina odjazdu, ale nic nie podjeżdża... 15 min pp planowanym odjeździe dowiaduję się w informacji, że to pociąg do słowackich Koszyc jechał przez Warszawę. Oczywiście zero informacji na ten temat nigdzie a wracam pociągiem z Pragi jakiś 8my raz już. A niech to chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Mar, 2016, 09:17:49
Wina poprzedniej ekipy i Tuska :P  Co dalej narzekamy na PKP ? Wszędzie jest podobnie, czynnik ludzkie jest nieobliczalny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 21 Mar, 2016, 13:03:55
10-11 lat grania na gitarze, a nie mogę za jednym razem zagrać prostej solówki do własnego kawałka w 120 BPM
http://www.youtube.com/watch?v=Vms_6_TSQuc (http://www.youtube.com/watch?v=Vms_6_TSQuc)
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Mar, 2016, 15:45:33
Tak kurwa będzie jak nie będę ćwiczyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 23 Mar, 2016, 16:38:16
Korek na autostradzie. Jak bardzo niedojebanym debilem trzeba być, żeby spowodować wypadek na autostradzie? Co najmniej dwa pasy, wszyscy jadą w jedna stronę... Co może pójść źle? ;) kurwaaaaaaaa...

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Mar, 2016, 18:51:41
Chyba mało jeździsz albo mało widziałeś na trasie skoro pytasz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Mar, 2016, 19:09:37
Jak bardzo niedojebanym debilem trzeba być

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) tak czy siak chyba wie o co chodzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Mar, 2016, 19:12:46
Pierwszy lepszy przykład skąd takie wypadki xD
http://www.youtube.com/watch?v=bojMfkv5Gbc (http://www.youtube.com/watch?v=bojMfkv5Gbc)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Mar, 2016, 19:35:15
Ale to akurat krótka piłka. Wysyłasz taki filmik na pierwszą lepszą komendę drogówki i czekasz na wezwanie na świadka do sądu grodzkiego a potem delektujesz się 500-1000 złotowym mandatem dla fleta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Mar, 2016, 19:41:51
...noł szit? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Mar, 2016, 19:42:06
Tia. Dostajesz info że fura była służbowa a szef nie ma info kto kierował bo wracała ekipa 4 osób z delegacji i się przesiadali.
Swoją drogą co Ci z mandatu jak kolo mógł spowodować poważny wypadek i straty w ludziach?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2016, 21:03:03
Też się raz dowiedziałem, że auto w kredycie i właścicielem jest bank... Chyba się komuś nie chciało dobrze poszukać. Ale próbować warto. Ostatnio w weekend też chciałem jednego kolo jakoś zgłosić, po prostu autentyczny wariat.
Z innej strony: na gdańskiej obwodnicy jeden nie chciał na lewym pasie przepuścić drugiego, to drugi pojechał za pierwszym aż pod dom i dziabnął go parę razy nożem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 25 Mar, 2016, 12:13:27
Kurwa! Premiera mojej Epki to 2016.04.09, a ja jak ta pizda będe jeszcze do 10tego w szpitalu w innym mieście :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 25 Mar, 2016, 16:29:02
Sąsiad pijaczek, który potrafi się w biały dzień zerzygać przez okno, po czym popatrzyć się na Ciebie. O latających butelkach po setkach nie wspomnę. A już w ogóle szlag mnie trafia, jak jara szluga (np. teraz, co jest powodem tego posta) i przy otwartych oknach jebie w całym mieszkaniu palonym tytoniem z bazaru spod lady na kilogramy, aka obszczanym materacem.

Kurwa, jak można być takim przegrywem, jeszcze na żonę codziennie drze japę i bidna kobita zapłakana po osiedlu chodzi. Do cygańskich baraków a nie na osiedle, na którym się bawią dzieci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 25 Mar, 2016, 17:36:51
Kurwa! Premiera mojej Epki to 2016.04.09, a ja jak ta pizda będe jeszcze do 10tego w szpitalu w innym mieście :/

Skąd teraz będziesz wiedział czy fajna?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 25 Mar, 2016, 21:15:29
Pierwszy lepszy przykład skąd takie wypadki xD
http://www.youtube.com/watch?v=bojMfkv5Gbc (http://www.youtube.com/watch?v=bojMfkv5Gbc)
Obejrzałem filmik i chyba już jestem znieczulony na takie rzeczy. Trzy historie, które mnie się wydarzyły w trasie w ciągu ostatniego półrocza:

1. Autostrada przez Wiedeń, koniec listopada. Deszcz leje, widoczność taka sobie, ale jest okej, bo 4 pasy ruchu. Dojeżdżam do większego rozjazdu iiiii natychmiast daję po heblach + awaryjne bo jakiś dziadziuś w równie starym VW Garbusie nie wiedział, czy już ma zjeżdżać, więc uznał, że ZATRZYMA SIĘ NA AUTOSTRADZIE.

2. Znowu Austria, tym razem gdzieś między Grazem a Klagenfurtem, noc. Na autostradzie ograniczenie bodajże do 130km/h, ja jadę sobie grzecznie 120km/h prawym pasem i widzę taką oto scenkę:

50m przede mną koleś na prawym pasie jedzie tyle co ja i wyprzedza go Szwajcar jadąc 130km/h. Dołącza do nich typ, któremu najwyraźniej się spieszy, bo jedzie 140+ i jak już siedzi Szwajcarowi na ogonie to daje długimi. Reacja oświetlanego? GASI WSZYSTKIE ŚWIATŁA - czyli ogólnie znika. Siedzący na ogonie zmienia strategię i sygnalizuje lewym że chce wyprzedzić. Tamten nie spiesząc się dokańcza co zaczął, wsiada tamtemu na ogon i zaczyna NAKURWIAĆ DŁUGIMI JAK STROBOSKOPEM. Srsly nawet nie wiem jak się przełącza długie z taką częstotliwością.

3. Historia z całkiem niedawna: Jedziemy z Włoch do Austrii na urlop, zatrzymujemy się w McDonaldzie na WiFi, żeby ogarnąć trasę. Skończyliśmy, wykręcam z miejsca parkingowego, ale najwyraźniej wszedłem między wódkę a zakąskę jakiemuś typowi w czarno-na-czarnym A3, bo trąbi. Zlewam go i wyjeżdżam dojeżdżając do skrzyżowania 10m dalej z zieloną strzałką, którą przez chwilę zinterpretowałem tak samo jak Polską zieloną strzałkę, więc skręcam wolno. Typ okazuje się był za mną bo zaczął trąbić jak pojebany. Jak już obaj skręciliśmy oto co on robi: Wyprzedza mnie(jadącego bodajże 30km/h na pełnej kurwie i chyba próbuje mi zajechać drogę, ale zamiast tego traci panowanie nad wozem i robi obrót w miejscu o 90 stopni. Chyba ochłonął od tego, bo już więcej nic nie próbował.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Mar, 2016, 13:20:14
Też się raz dowiedziałem, że auto w kredycie i właścicielem jest bank... Chyba się komuś nie chciało dobrze poszukać. ....

Ktoś Ciebie zbył, zawsze jest cos takiego jak użytkownik, w takich sytuacjach.
Korek na autostradzie. Jak bardzo niedojebanym debilem trzeba być, żeby spowodować wypadek na autostradzie? Co najmniej dwa pasy, wszyscy jadą w jedna stronę... Co może pójść źle? ;) kurwaaaaaaaa...

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka



Jesteś człowiekiem a czynnik ludzki jest najbardziej zawodnym elementem tej układanki. Wystarczy zamyślic sie , nie spojrzeć w lusterko przed i w czasie wyprzedzania, czy nie jedzie ktoś szybciej. Ze nie wspomnę o moich ulubieńcach motocyklistach co to zjawiają sie za plecami niejako z nikąd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Mar, 2016, 20:16:19
Nie wiem czy też tak macie, ale od czasu rozpoczęcia tego ataku, to przy każdym wejściu na forum przeżywam coś takiego:

http://www.youtube.com/watch?v=mCYuYfEYC8U (http://www.youtube.com/watch?v=mCYuYfEYC8U)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 01 Kwi, 2016, 01:25:16
Ja mam beke :D :D Ktoś jest dobry, może to jakiś nalot z innego forum na spinaczy z sevena :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Kwi, 2016, 09:34:00
Pewnie z orga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 01 Kwi, 2016, 11:28:04
Excel
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: temol w 01 Kwi, 2016, 20:27:56
Mój mózg... który ma swoje fochy i w jednym kawałku każe ręce zagrać vvv zamiast vv.. i nie ma bata żebym uderzył dwa razy jak gram szybko.

T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 01 Kwi, 2016, 22:47:55
Zjarałem kartę graficzną testując Addictive Drums przed zakupem

Zapraszam i polecam
Piotr Fronczewski
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 02 Kwi, 2016, 00:46:25
A co, miałeś Dziforsa 440 mx?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Kwi, 2016, 01:00:58
MX440 by spokojnie wytrzymał - ja stawiam na Voodoo 2 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 02 Kwi, 2016, 12:35:23
Wcale nie dużo lepiej bo GT430. Ale MX440 mam w zapasie, szkoda że nie do tej płyty głównej xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Razor89 w 03 Kwi, 2016, 19:23:02
Mnie rzadko coś serio wkurwia, ale ostatnio wkurwiło mnie serwisowanie wzmaka DV Mark Triple 6. Wzmak ma sporo baboli konstrukcyjnych, które nie powinny się zdarzyć nawet początkującemu. Spaleniu uległ rezystor w zasilaczu o mocy 2W ( zwykle ma 10W ), a dodatkowo zalali go 5 cm warstwą kleju żeby mu przypadkiem zimno nie było. Godzinę ten klej dłubałem z tej płytki  :evil: Apogeum wkurwienia nastąpiło podczas wymiany lamp mocy. Producent chwali się "inteligentnym" układem kontroli lamp mocy. Sam sobie niby bias ustawia. Bias pływa jak chce, a potka do regulacji oczywiście nie ma. Jakby ktoś chciałby dać mi na serwis cokolwiek tej marki to szkoda czasu na pisanie pisanie priva :D Wolę serwisować Bugery bo to ta sama chińszczyzna, a prostsza ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 03 Kwi, 2016, 20:29:01
dodatkowo zalali go 5 cm warstwą kleju żeby mu przypadkiem zimno nie było.

Jesteś nader łaskawy dla DV Marka. Ja tam widziałem co najmniej 10cm kleju.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Kwi, 2016, 00:58:05
*pomyliłem tematy*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Kwi, 2016, 01:43:20
*pomyliłem tematy*

To powinno pomóc w 8 przypadkach na 10.
http://bfy.tw/54wo (http://bfy.tw/54wo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2016, 09:01:50
We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 06 Kwi, 2016, 09:05:14
We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.

Kto daje 2 koła na zeszyt? O.o. 50zł jeszcze zrozumiem, ale nie kurwa 2 tygle. Thomman?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 06 Kwi, 2016, 09:15:42
We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.

Zły temat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2016, 10:01:06
W ten "dobry" temat nawet nie wchodzę! To mnie wkurwia, a od bezcelowego "politykowania" się trzymam z daleka ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 06 Kwi, 2016, 10:49:51
We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.

:facepalm: Jeżeli ktoś myślał, że ta kasa pójdzie na dzieci grubo się mylił. Ja natomiast znam przypadki, kiedy rodzice wzięli nowy samochód na kredyt i 500+ posłuży do spłacania...ja pierdolę...to trzeba być baranem, żeby uwierzyć, że ta kasa pójdzie na dziecko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Kwi, 2016, 11:54:01
We wiosce, gdzie żona prowadzi świetlicę dla dzieci (głównie z patologii) już NA POCZET programu 500+ rodzice nabrali w sklepie na zeszyt w pip chlania itp. Niektórzy JUŻ mają po 2 koła długu, a jeszcze zeta nie dostali. "Zeszyt" znów rozkwita! Dobra - pierdolona - pisuarowa - zmiana.

:facepalm: Jeżeli ktoś myślał, że ta kasa pójdzie na dzieci grubo się mylił. Ja natomiast znam przypadki, kiedy rodzice wzięli nowy samochód na kredyt i 500+ posłuży do spłacania...ja pierdolę...to trzeba być baranem, żeby uwierzyć, że ta kasa pójdzie na dziecko.

Gdyby to miało iść tylko na dzieci, to by sfinansowali za tę kasę publiczne przedszkola/żłobki albo chociaż porządne obiady w szkolnych stołówkach. :/ Ale może jakiś wzrost dzietności będzie - czas pokaże. bo wynik tego programu (i tego, czego nie zrealizowano za jego koszt) to jedna, wielka niewiadoma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2016, 12:12:33
Ale może jakiś wzrost dzietności będzie - czas pokaże

Sie najebiom, to będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Kwi, 2016, 12:28:44
W ogóle ja nie wiem o co chodzi. Przecież kończy się miejsce na ziemi, ludzie powinni się cieszyć, że nie przybywa nas już tak dużo. Co za skrajna nieodpowiedzialność .

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2016, 12:58:04
(...)kończy się miejsce na ziemi(...)

Żeby gęstość zaludnienia Ziemi była taka jak w Makau (Chiny) ludzi musiałoby być... 450 razy więcej niż teraz ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Kwi, 2016, 13:09:48
(...)kończy się miejsce na ziemi(...)

Żeby gęstość zaludnienia Ziemi była taka jak w Makau (Chiny) ludzi musiałoby być... 450 razy więcej niż teraz ;).

Nie oglądałeś, to nie wiesz. 50-100 lat i będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Kwi, 2016, 13:25:35
Czo Ty paczasz men ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Kwi, 2016, 21:09:40
Przerabiam któryś raz miks od 12:00 i zgadnijcie co, nadal nie skończyłem. Zaraz palpitacji serca od tego dostanę, bo boję się, że tak nagrzebałem i nasrałem w projekcie, że będę musiał zaczynać od nowa, a do tego i tak nie dojdzie, bo prędzej to uwalę i wrzucę do szuflady na kolejny rok. Swoje jest miksować najgorzej :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Kwi, 2016, 19:59:01
Jeden z sąsiadów przestał płacić i właściciel nie może go od tak wyrzucić. Zanim sąd zareaguje kazał osiłkom z kasyna wczoraj o 20 wywalić mu ścianę!(!!!)  :facepalm: :facepalm: :facepalm: Niepłacący wezwał policję. Potem do 3 rano grało kasyno, aż musiałem zejść i im muzę sam wyłączyć. A od 7 rano puścili disco polo! (!!!). Teraz niepłacący właśnie psiknął osiłków gazem, który dostał mi się do mieszkania!!!(!!!!!!) :evil: :evil: :evil: Właśnie przyjechała znów policja - łącznie czwarty raz w ten weekend!


A OFERT NA WYNAJEM DALEJ NIE MA!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 10 Kwi, 2016, 20:23:55
Ja tam mściwy nie jestem, ale kasyno bym potraktował odstraszaczem na dziki, nikt przez pół roku by tam nie wszedł. Nawet malowanie i odświeżanie by nie pomogło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 10 Kwi, 2016, 20:24:03
Jeden z sąsiadów przestał płacić i właściciel nie może go od tak wyrzucić. Zanim sąd zareaguje kazał osiłkom z kasyna wczoraj o 20 wywalić mu ścianę!(!!!)  :facepalm: :facepalm: :facepalm: Niepłacący wezwał policję. Potem do 3 rano grało kasyno, aż musiałem zejść i im muzę sam wyłączyć. A od 7 rano puścili disco polo! (!!!). Teraz niepłacący właśnie psiknął osiłków gazem, który dostał mi się do mieszkania!!!(!!!!!!) :evil: :evil: :evil: Właśnie przyjechała znów policja - łącznie czwarty raz w ten weekend!


A OFERT NA WYNAJEM DALEJ NIE MA!

Życie z podkładem muzycznym i efektami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orzech w 10 Kwi, 2016, 21:32:13
Mieszkanie we Francji.
Hydraulikowi nie chce przyjść się przez 2 miesiące - bo mu się nie chce.
Kurier nie zadzwoni - bo nie, potem dzwonią z inidii przepraszać.
Chcesz wynająć garaż - a takiego wała, bo babce z agencji pośredniczącej nie chce się przyjść, poszła na zakupy.
Chcesz naprawić auto - nie wiemy co jest - 90 EUR.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Kwi, 2016, 21:33:14
Za 2 tygodnie kończy mi się umowa najmu, nie chce jej przedłużać. Nie mogę znaleźć nic w ludzkim stosunku cena/jakość. Dobrze, że szef zgodził się przesunąć mi godziny pracy żebym mógł jeździć i oglądać mieszkania. Szkoda tylko, że większość z nich to strata czasu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Kwi, 2016, 22:49:03
Mieszkanie we Francji.
Hydraulikowi nie chce przyjść się przez 2 miesiące - bo mu się nie chce.
Kurier nie zadzwoni - bo nie, potem dzwonią z inidii przepraszać.
Chcesz wynająć garaż - a takiego wała, bo babce z agencji pośredniczącej nie chce się przyjść, poszła na zakupy.
Chcesz naprawić auto - nie wiemy co jest - 90 EUR.
Pozdro z Włoch. Kubek w kubek to samo. :P

Aczkolwiek za sukces poczytujemy sobie, że udało nam się załatwić hydraulika(chociaż komą - jestem Polakiem, więc nie jeden kibel w życiu naprawiłem). Nawet babka, od której wynajmujemy była zaskoczona, bo wcześniej przez rok kładli laskę. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Kwi, 2016, 23:31:10
Jeden z sąsiadów przestał płacić i właściciel nie może go od tak wyrzucić. Zanim sąd zareaguje kazał osiłkom z kasyna wczoraj o 20 wywalić mu ścianę!(!!!)  :facepalm: :facepalm: :facepalm: Niepłacący wezwał policję. Potem do 3 rano grało kasyno, aż musiałem zejść i im muzę sam wyłączyć. A od 7 rano puścili disco polo! (!!!). Teraz niepłacący właśnie psiknął osiłków gazem, który dostał mi się do mieszkania!!!(!!!!!!) :evil: :evil: :evil: Właśnie przyjechała znów policja - łącznie czwarty raz w ten weekend!


A OFERT NA WYNAJEM DALEJ NIE MA!

To gdzieś Ty się kurde przeprowadził? I po co? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 11 Kwi, 2016, 05:50:15
Brzmi jak same centrum!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Kwi, 2016, 09:58:15
JAPIERDOLEKURWAMAĆ!!! Jebane imbecile z pośrednika. Wczoraj wysłałem 9, słownie dziewięć zapytań o oferty mieszkań z ich strony. Dzisiaj dzwonie się zapytać, bo żaden nie raczy odpisać. Wszystkie nieaktualne. Od ponad tygodnia. TYGODNIA KURWA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Kwi, 2016, 10:29:15
A nie wiem @Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) czy zauwazyles, dosc czesto na Gumtree i stronach agencji przy wyszukiwaniu 1 bedroom (czyli dwupokojowe), to w wyszukiwaniach same pokoje do wynajecia, nie mieszkania. Szczegolnie nagminne to jest na Gumtree.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Kwi, 2016, 12:14:43
Z gumtree się poddałem jakiś miesiąc temu. Daj spokój - tak jak mowisz- 50 ogłoszeń na stronie w kategorii "wynajmę mieszkanie dwupokojowe", z czego 48 to oferty "wynajmę pokój", a tylko 2 to właściwie mieszkania. Zazwyczaj kawalerki. 99% strata czasu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Kwi, 2016, 12:54:12
Znalezc cos tam mozna, moje mieszkanie jest wlasnie z Gumtree - odpadly mi oplaty agencyjne. No ale sie troche nasiedzialem przed tymi ogloszeniami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 11 Kwi, 2016, 16:13:39
Na pocieszenie Wam powiem, że w Hamburgu jest tak samo. Moja szwagierka szuka nowego mieszkania i jest ogień. Właściwie łatwiej znaleźć pracę niż mieszkanie w ludzkiej cenie. Na szczęście jest jedna duża spółdzielnia, która oferuje mieszkania w dobrej relacji cena/jakość. Mają b duży udział w rynku i mieszkania na terenie całego miasta. Średnio 20% poniżej ub ceny rynkowej. I plus taki, że nikt Cię nie wywali, dopóki nie przestajesz płacić :)

A tak z ciekawości, jak w UK wygląda relacja najniższa krajowa (pełny etat) a mieszkanie?

W DE najniższa to 8,50 (z tym, że w Hamburgu już koło 9 euro), przy etacie załóżmy 1100 euro netto. A uśredniając z opłatami kawalerka - 400, dwupokojowe 500-700, trzypokojowe 600-800. W zależności ofkorz od lokalizacji i standardu mieszkania. Czyli dorosły człowiek zarabiający minimalną jest w stanie zjeść, zapłacić za mieszkanie i wypić spokojnie piwo przed tv.

W PL najniższa 1200 netto i mieszkanie kawalerka 1200. Ja pierdo. Nawet bym chciał kiedyś do PL wrócić, ale powyższe skutecznie zniechęca. Może jak PiS zrobi 1500+  :D


 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Kwi, 2016, 16:46:59
Wy narzekacie na mieszkania i pracę za granicą, a w takim Poznaniu nie ma komu pracować, a w ofertach mieszkaniowych można przebierać ;)

Sam aktualnie przebywam w Irlandii (jeszcze tylko 2 miesiące - uffff) i niestety tutaj jest ta sama bajka - mieszkań ni ma. Jak są to za kosmiczną cenę. Pracy ni ma, no chyba, że przez agencję za najniższą krajową. Mimo, że pracę mam całkiem dobrą, mieszkanie też, nie mogę się doczekać aż wrócę do "polskiej biedy", bo mieszkać, aby mieszkać to wolę blisko rodziny i przyjaciół :)

@up: W takim Dublinie najniższa krajowa wynosi 9.15 euro. Jakoś 1400 na rękę miesięcznie. Cena wynajmu pokoju to 600-800 euro, kawalerka 1000-1200, mieszkanie dwu-trzypokojowe 1300-1600. I to na obrzeżach miasta, nie wspomnę o centrum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Kwi, 2016, 16:50:04
W Londynie to ceny sa totalnie z dupy. Ja za 1 bedroom (czyli sypialnia, salon, kuchnia, lazienka) place £750 + rachunki ale to jest dobra cena, bo troche daleko jest do wszystkiego (ale przynajmniej stacja blisko). No i mieszkanie normalne a nie z tymi durnymi kranami angielskimi :) Srednio za 1 bedroom w okolicach 3 strefy to wychodzi okolo £900-£1200 + rachunki. Wynajecie pokoju to koszt okolo £100-£200 tygodniowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 11 Kwi, 2016, 17:23:27
@up: W takim Dublinie najniższa krajowa wynosi 9.15 euro. Jakoś 1400 na rękę miesięcznie. Cena wynajmu pokoju to 600-800 euro, kawalerka 1000-1200, mieszkanie dwu-trzypokojowe 1300-1600. I to na obrzeżach miasta, nie wspomnę o centrum.

Z 9,15 przy np 170h wychodzi 1400netto? To niskie koszty pracy w takim razie tam muszą być albo fajny niski próg podatkowy dla mało zarabiających. A ceny mieszkań - ała. W takim razie w DE jest dużo taniej.

Ja np wynajmuję od spółdzielni mieszkanie 3 pokoje, 68m, spokojna okolica za 620 euro. Do tego płace tylko osobno prąd. Od prywatnej takie mieszkania chodzą po ok 750-800 euro, ale to i tak daleko do 1300-1600. Za tyle to spokojnie można tu domu szukać. A minimalna widzę podobna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Kwi, 2016, 11:16:40
Coś mi przytkało ucho... i tak już kurwa 3 dzień.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: temol w 12 Kwi, 2016, 11:49:13
Podejrzewam, że przyczyna przytkanego ucha jest zupełnie inna...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi65.photobucket.com%2Falbums%2Fh237%2Fprzechowalnia4%2Frozne%2Fkuleczka_zpswq7bpqfg.jpg&hash=c25ee0f2a54e6cd558f50df8d780a95ce4fe761f)

T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Kwi, 2016, 12:57:04
Ja mieszkam po tej właściwej stronie Londynu. Mieszkanie w trzeciej strefie, w okolicy nazwijmy ją "halal" to ok 900 funtow za kawalerkę, 1200 za dwa pokoje. Co ciekawe dom który teraz wynajmujemy w "białej" okolicy ma 5 sypialni, salon, ogródek za 3400 za miesiąc. Do wszystkiego jeszcze rachunki. Ale nie chcemy już mieszkać ze współlokatorami, wiec szukamy sami. Co przy średnich zarobkach 1200 funtow na rękę na osobę nie jest tragedią. Jeśli chodzi o życie. Bo jeśli chodzi o oszczędzanie to Londyn jest bardzo złym pomysłem.

Posty połączone: 12 Kwi, 2016, 13:09:00
Co do opodatkowania, to przychody 11000 rocznie jest wolne od podatku. Nawet ktoś pracujący za najniższą stawkę ale na pełny etat (36-40 godzin w tygodniu) przekroczy ten próg...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Kwi, 2016, 14:52:42
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12985540_2244009222288791_7689673036553365055_n.jpg?oh=e4733aae276a15e2743c392e722a2241&oe=57BD1B2E)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 12 Kwi, 2016, 21:34:54
od jakiegos czasu mam problemy z internetem.
sam pracowałem jako support w netii przez 5 lat i jakies pojecie o tym mam.
jestem do tego stopnia poirytowany ze zaczalem rzucać wyzwiskami do biedaka po drugiej stronie telefonu (przeprosilem go bo wiem ze tak nie fajnie).
kolejny telefon, kolejny restart modemu, kolejna wizyta montera umowiona i znowu nadzieja ze moze tym razem naprawią.
internet mam z upc i w netii byla sprawa prosta (przynajmniej na ich wlasnych łączach bo llu czy bsa to praktycznie uslugi swiadczone przez tpsa) - jedzie monter na centrale z miernikiem i mierzy - jest ok to jedzie na puszke przylaczeniową - jak jest ok to idzie do klienta, jak tam jest problem to naprawia a jak sie nie da to wypowiadalismy klientom umowy, bo po co oboje sie mamy męczyć.
w upc monterzy jezdza bez mierników, jeden facet do mnie przyjechal tylko po to zeby modem zrestartowac i wyszedl - kpina...
oby do wrzesnia i zmieniam operatora, bo i ceny w upc nie sa małe...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2016, 06:53:40
Mieszkanie we Francji.
Hydraulikowi nie chce przyjść się przez 2 miesiące - bo mu się nie chce.
Kurier nie zadzwoni - bo nie, potem dzwonią z inidii przepraszać.
Chcesz wynająć garaż - a takiego wała, bo babce z agencji pośredniczącej nie chce się przyjść, poszła na zakupy.
Chcesz naprawić auto - nie wiemy co jest - 90 EUR.

Tak wygląda druga strona medalu "luźnej atmosfery w pracy" :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 13 Kwi, 2016, 09:47:53
atmosfera atmosferą, ale wynagrodzenie się dostaje za WYKONANĄ pracę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2016, 13:59:55
atmosfera atmosferą, ale wynagrodzenie się dostaje za WYKONANĄ pracę...

#WYZYSK
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Kwi, 2016, 19:23:30
Ptasie guano na lakierze, które tam było jeden dzień. Efekt? Pamiątka na zawsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 18 Kwi, 2016, 21:27:24
Ptasie guano na lakierze, które tam było jeden dzień. Efekt? Pamiątka na zawsze.

Po co wkładać paznokcie w ptasie guano, do tego na dzień cały, a?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 18 Kwi, 2016, 22:46:24
Komputery mnie wkurwiaja. Wszystkie. Za stary sie chyba robie na jebanie sie z nimi. Tak by se czlowiek chcial postawic jak konsole, zeby po prostu dzialalo, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Kwi, 2016, 23:56:19
Ptasie guano na lakierze, które tam było jeden dzień. Efekt? Pamiątka na zawsze.

Po co wkładać paznokcie w ptasie guano, do tego na dzień cały, a?
Nie wiem co z tym zrobić. Chyba zlajkuję.

Zlajkowałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 19 Kwi, 2016, 11:07:50
Tak by se czlowiek chcial postawic jak konsole, zeby po prostu dzialalo, ech...

Z tym też już ostatnio różnie bywa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Kwi, 2016, 11:54:32
Nom, gdzie te czasy, gdy kupowało się grę w sklepie, wkładało do napędu i od razu grało bez ściągania 40 GB łatek... :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Kwi, 2016, 15:44:50
Ba, czasem Steam jest drozszy od wersji pudelkowej, ktora i tak wymaga Steam! To dopiero paranoja :)

A co do mojego wkurwu, to chyba przecenilem mozliwosci konstruktorow Apple, chcialem uzyc iMac jako zewnetrzny monitor do innego kompa. Niestety tak sie nie da wiec caly moj misterny plan poszedl sie tentegowac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Kwi, 2016, 18:38:21
Nom, gdzie te czasy, gdy kupowało się grę w sklepie, wkładało do napędu i od razu grało bez ściągania 40 GB łatek... :(

Płakałem ze śmiechu i żalu jak po kupnie przedpremierowo Thief 4 dostałem go dwa dni przed premierą a... Steam zabronił mi go zainstalować ze względu na brak premiery na terenie Polski xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2016, 20:13:58
Płakałem ze śmiechu i żalu

Reality:

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/13062494_2705811159466057_9177515259546233143_n.jpg?oh=6ccb24a0363f42f808ee4054071d8b9e&oe=57B1D077)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Kwi, 2016, 22:33:24
Kupcie sobie bierki albo warcaby i skończcie te stulejarskie jęki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 19 Kwi, 2016, 22:59:08
A są w promocji na Steamie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Kwi, 2016, 23:26:50
Na steamie to ja mam żelazko i parowar.

Cieplutko pozdrawiam, Johnny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2016, 23:53:22
Hm... W sumie nigdy nie robiłem parówek na parze... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Kwi, 2016, 00:40:43
Johnny [22|Kwi 0:39]: KURWA
Johnny [22|Kwi 0:39]: kupiłem nową drukarkę
Johnny [22|Kwi 0:39]: wydrukowała 50 stron
Johnny [22|Kwi 0:39]: tusz się skończył
Johnny [22|Kwi 0:39]: cena nowego, prawie tyle co drukarka
Johnny [22|Kwi 0:39]: :\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Kwi, 2016, 08:26:37
Johnny [22|Kwi 0:39]: KURWA
Johnny [22|Kwi 0:39]: kupiłem nową drukarkę
Johnny [22|Kwi 0:39]: wydrukowała 50 stron
Johnny [22|Kwi 0:39]: tusz się skończył
Johnny [22|Kwi 0:39]: cena nowego, prawie tyle co drukarka
Johnny [22|Kwi 0:39]: :\

Bot cytuje sam siebie! Zbanować go!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Kwi, 2016, 08:27:47
Weź wyjdź
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Kwi, 2016, 08:41:57
Bo zakup drukarki to Krieg! Właściwie tylko te droższe mają tanie tusze. Dlatego się ciągle nie zdecydowałem ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 22 Kwi, 2016, 08:58:14
Nie znam się to się oczywiście wypowiem. Jeśli ktoś nie drukuje w kolorze tylko napiera książki w A4 to polecam zakupić sobie starego poczciwego Laserjeta od HP (np. coś na toner 12A, 15A). Upewnić się tylko czy są stery na Win 10 bo HP to taka firma co lubi urywać wsparcie dla swoich produktów. Koszt drukarki to coś koło 100-150zł (często z nabitym tonerem na ok 2000-3000 kopii). regenerowane tonerki do nich to koszt 20-30zł już z wysyłką. Tylko tu też trzeba się upewnić ze mają nowy wałek OPC i dobry proszek żeby nie było żadnych smug i bladości. Zresztą często ucziwi sprzedawcy piszą na aukcjach co dają do tonerów. Jak ktoś chce drukować szybko dwustronnie i potrzebuje duplexu to polecam pancerną i idiotoodporną HP1320. Trochę droższa ale kurwi!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 22 Kwi, 2016, 11:27:57
Wkurwiają mnie (pseudo)polskie firmy, które mają w dupie potencjalnego klienta i nie raczą nawet odpisać na maila. W jednej, to chociaż telefonicznie podali mi namiary na przedstawiciela, który może udzielić mi informacji. Natomiast w drugiej najpierw bezczelnie oszukali mnie, że już odpisują, a po ponownym telefonie dało się wyczuć pretensje w głosie, że zawracam im dupę. No to fallus wam w anus i niech kuźwa zarabia turas czy szwab jeśli takie jest wasze podejście. Jak w Polsce ma być lepiej jak postępowanie firm dalej jak z PRLu. Czy nie pojmują, że niemiecka gospodarka w dużej mierze rozkwita dzięki patriotyzmowi lokalnemu, bo Niemcy często wolą przepłacić za swoje niż dać mniej np. za Polskie, ale podobnej jakości.
PS Chinole potrafili w kilka godzin odpowiedzieć na maila odnośnie specyfikacji telefonu i za to im wielki szacun.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 22 Kwi, 2016, 12:50:38
Nie znam się to się oczywiście wypowiem. Jeśli ktoś nie drukuje w kolorze tylko napiera książki w A4 to polecam zakupić sobie starego poczciwego Laserjeta od HP (np. coś na toner 12A, 15A). Upewnić się tylko czy są stery na Win 10 bo HP to taka firma co lubi urywać wsparcie dla swoich produktów. Koszt drukarki to coś koło 100-150zł (często z nabitym tonerem na ok 2000-3000 kopii). regenerowane tonerki do nich to koszt 20-30zł już z wysyłką. Tylko tu też trzeba się upewnić ze mają nowy wałek OPC i dobry proszek żeby nie było żadnych smug i bladości. Zresztą często ucziwi sprzedawcy piszą na aukcjach co dają do tonerów. Jak ktoś chce drukować szybko dwustronnie i potrzebuje duplexu to polecam pancerną i idiotoodporną HP1320. Trochę droższa ale kurwi!

Ja mam laserówkę na podobnej zasadzie, tyle że od Lexmarka. Ma już 5 czy 6 lat, raz regenerowałem toner. Polecą.  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mistrzu1970 w 22 Kwi, 2016, 12:53:14
Przede wszystkim durne reklamy nadawane non-stop. Lepiej nie włączać telewizji, a i radio jest do bani.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Kwi, 2016, 18:57:25
Nie znam się to się oczywiście wypowiem. Jeśli ktoś nie drukuje w kolorze tylko napiera książki w A4 to polecam zakupić sobie starego poczciwego Laserjeta od HP (np. coś na toner 12A, 15A). Upewnić się tylko czy są stery na Win 10 bo HP to taka firma co lubi urywać wsparcie dla swoich produktów. Koszt drukarki to coś koło 100-150zł (często z nabitym tonerem na ok 2000-3000 kopii). regenerowane tonerki do nich to koszt 20-30zł już z wysyłką. Tylko tu też trzeba się upewnić ze mają nowy wałek OPC i dobry proszek żeby nie było żadnych smug i bladości. Zresztą często ucziwi sprzedawcy piszą na aukcjach co dają do tonerów. Jak ktoś chce drukować szybko dwustronnie i potrzebuje duplexu to polecam pancerną i idiotoodporną HP1320. Trochę droższa ale kurwi!

Ja mam laserówkę na podobnej zasadzie, tyle że od Lexmarka. Ma już 5 czy 6 lat, raz regenerowałem toner. Polecą.  ;)

Prawie całe życie miałem lexmarka e120, ale kiedyś trzeba było zainstalować system nowszy niż XP...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Kwi, 2016, 19:07:44
Nie znam się to się oczywiście wypowiem. Jeśli ktoś nie drukuje w kolorze tylko napiera książki w A4 to polecam zakupić sobie starego poczciwego Laserjeta od HP (np. coś na toner 12A, 15A). Upewnić się tylko czy są stery na Win 10 bo HP to taka firma co lubi urywać wsparcie dla swoich produktów. Koszt drukarki to coś koło 100-150zł (często z nabitym tonerem na ok 2000-3000 kopii). regenerowane tonerki do nich to koszt 20-30zł już z wysyłką. Tylko tu też trzeba się upewnić ze mają nowy wałek OPC i dobry proszek żeby nie było żadnych smug i bladości. Zresztą często ucziwi sprzedawcy piszą na aukcjach co dają do tonerów. Jak ktoś chce drukować szybko dwustronnie i potrzebuje duplexu to polecam pancerną i idiotoodporną HP1320. Trochę droższa ale kurwi!

 Można tez naprawić znajomemu niedziałające combo Lead12 (starczyło trochę potraktować potencjometry i gniazda "Kontaktem")  i w zamian przytulić HP LaserJet 1100. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Kwi, 2016, 04:39:07
Dziś na Podkomorzego 32 w Pruszczu Gdańskim: krzyki i bijatyka na klatce schodowej, psikanie gazem, sąsiad biegający w masce p.gaz(!!!), 3 wizyty policji, tym razem i moja (tylko jedna - ale zawsze!) wizyta na Komendzie Powiatowej Policji ul. Wita Stwosza 4 z zawiadomieniem o przestępstwie, grożenie sąsiadowi nożem (nie ja! Tylko jeden drugiemu...;)), telefony do znajomego z wydziału kryminalnego - bo w końcu się trzeba było takiego tutaj dorobić. Dziecko zestresowane, że nie mogło zasnąć, ja - kurwa - a jakże, jak właśnie widać. Mam ochotę coś lub kogoś rozpierdolić. Proponuję kontakty na długość ramienia i powyżej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Kwi, 2016, 11:50:40
Wkurwiają mnie (pseudo)polskie firmy, które mają w dupie potencjalnego klienta i nie raczą nawet odpisać na maila. W jednej, to chociaż telefonicznie podali mi namiary na przedstawiciela, który może udzielić mi informacji. Natomiast w drugiej najpierw bezczelnie oszukali mnie, że już odpisują, a po ponownym telefonie dało się wyczuć pretensje w głosie, że zawracam im dupę. No to fallus wam w anus i niech kuźwa zarabia turas czy szwab jeśli takie jest wasze podejście. Jak w Polsce ma być lepiej jak postępowanie firm dalej jak z PRLu. Czy nie pojmują, że niemiecka gospodarka w dużej mierze rozkwita dzięki patriotyzmowi lokalnemu, bo Niemcy często wolą przepłacić za swoje niż dać mniej np. za Polskie, ale podobnej jakości.
PS Chinole potrafili w kilka godzin odpowiedzieć na maila odnośnie specyfikacji telefonu i za to im wielki szacun.

Hehe, temat rzeka.
Ostatnio zmieniłem miejsce zamieszkania i szukałem siłowni w pobliżu.
Wysłałem maila do najbliższej z pytaniem o ceny i zasady karnetów (na stronie nie było informacji), cisza. Po tygodniu zadzwoniłem, okazało się, że drogie i mają w umowie miesięczny okres wypowiedzenia.
Serio? Miesięczny okres wypowiedzenia na siłownię, szkoda bardzo abym musiał sobie czymś takim głowę zawracać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 23 Kwi, 2016, 13:05:57
@Pronounce (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2663)
Część januszy biznesu nie może chyba pojąć, że czasy się zmieniły (czy na lepsze czy na gorsze, to już kwestia każdego indywidualnie). W każdym razie obecnie klient dysponując funduszami może sobie przebierać w ofertach/produktach w ramach dostępnych środków, a nie tak jak kiedyś, gdy całował za przeproszeniem ekspedientki po dupach, żeby im chociaż 2 rozmiary za dużą kurtkę zostawiła, bo może się z kimś wymieni. Teraz jak nam się coś nie podoba, to idziemy do innego sklepu, a to właśnie sprzedawca ma zachęcić potencjalnego kupującego (nie zawsze chodzi o najniższą cenę, ale np. o jakość obsługi).
Wiem, że niby takie oczywistości tutaj prawię, ale chyba każdy z nas chociaż raz widział, że w tym temacie ciągle daleko w Polsce do normalności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Kwi, 2016, 13:39:03
Serio? Miesięczny okres wypowiedzenia na siłownię, szkoda bardzo abym musiał sobie czymś takim głowę zawracać.
To mnie tez wkurza, ze w moich okolicach silownie w duzej mierze na abonament sa, z cyrografem na rok, czasem nawet na dwa lata. Jak jakis telefon komorkowy. Oczywiscie do tego wpisowe w wysokosci conajmniej miesiecznej oplaty, ktora i tak nie jest mala. Tak wiec jak kontuzje zlapiesz, to i tak bulic trzeba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Kwi, 2016, 13:54:36
Daleko, daleko.
Dużo jest takich działań na krótką metę typu, po których klient nie wraca.

W zbliżonym temacie wkurza mnie to, że chyba wszyscy operatorzy telefoniczni oferują umowy 24-36 miesięczne. Nie ma czegoś z sensowniejszym, krótszym okresem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Kwi, 2016, 15:52:04
Dziś na Podkomorzego 32 w Pruszczu Gdańskim: krzyki i bijatyka na klatce schodowej, psikanie gazem, sąsiad biegający w masce p.gaz(!!!), 3 wizyty policji, tym razem i moja (tylko jedna - ale zawsze!) wizyta na Komendzie Powiatowej Policji ul. Wita Stwosza 4 z zawiadomieniem o przestępstwie, grożenie sąsiadowi nożem (nie ja! Tylko jeden drugiemu...;)), telefony do znajomego z wydziału kryminalnego - bo w końcu się trzeba było takiego tutaj dorobić. Dziecko zestresowane, że nie mogło zasnąć, ja - kurwa - a jakże, jak właśnie widać. Mam ochotę coś lub kogoś rozpierdolić. Proponuję kontakty na długość ramienia i powyżej.

Darmowej rozrywki ciąg dalszy: właśnie od rana policja jest tylko dziś piąty raz.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Kwi, 2016, 16:17:43
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) zacznij robić filmiki na YT. Możesz na tym na prawdę dobrze wyjść :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Kwi, 2016, 16:49:58
"Pan Bat ze stowarzyszenia Prawo na Klatce"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Kwi, 2016, 14:33:32
(https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/12472343_1259327097527196_4329715140128066007_n.jpg?oh=6ca46bb35bf07e2e89f953d1a6dbaca3&oe=57BDCA47)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 24 Kwi, 2016, 15:25:22
Zdjęcie tego dzieciaka z kartką wykonał reporter agencji Reuters w obozie dla uchodźców  na greckiej wyspie Idomeni.
Jakoś trudno uwierzyć że 8/9 latek który uczy się pisać alfabetem islamskim pisanym od tyłu wiedział jak się pisze słowo Bruksela
w języku niderlandzkim. Pewnie ten sam reporter który zrobił to zdjęcie kazał mu trzymać  kartkę za snikersa, od razu widać że to było pisane ręką europejczyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Kwi, 2016, 21:03:55
Reporterzy (a wlasciwie to media) to szuje straszne, ilez to ustawianych scen bylo dla dobrego zdjecia "zgodnego z linia wladzy" to masakra. Nawet to slynne zdjecie z syryjskim dzieciakiem na plazy bylo ustawione. Dzieciak na serio sie utopil ale reporterzy przeniesli, zeby lepsze zdjecia zrobic. W spojlerze zdjecia...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Kwi, 2016, 09:42:56
Kurwy, zwykłe kurwy...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 25 Kwi, 2016, 10:18:53
Norma jest wstawianie dzieciakow na "linie frontu" gdzie moga dostac gazem, zeby potem reporterzy mieli ckliwe historie jak to zle rzady nie pozwalaja biednym ludziom przekroczyc granicy i uciec od wojny. Szczegol, ze ta wojna to juz z kilka tys km za nimi, no ale jak wiadomo Syria graniczy z Nemcami i Szwecja...

Co do tego dzieciaka z plazy, to jego ojciec mial legalna robote w Turcji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 25 Kwi, 2016, 16:50:59
http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/a/od-2017-roku-znikna-ulgowe-bilety-na-przejazd-pociagiem-czy-autobusem,9915596/ (http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/a/od-2017-roku-znikna-ulgowe-bilety-na-przejazd-pociagiem-czy-autobusem,9915596/)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 25 Kwi, 2016, 18:19:40
To na chuj ja tak kułem w tej sesji ;__; mogłem siedzieć do matur od stycznia ;___;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Kwi, 2016, 21:17:46
A sobie, kurwy jebane, zostawili bezpłatne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Kwi, 2016, 02:41:26
Gdy skończyły mi się ulgi kończąc edukację dość boleśnie to odczułem (na MPK). Nie wyobrażam sobie nie mieć pracy i płacić 5zł za godzinny :)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 26 Kwi, 2016, 08:50:32
Najbardziej przesrane będą miały słoiki co studiują na drugim końcu Polski od miasta rodzinnego. Przykład kumpeli z lublina co studiuje na akademii muzycznej w gdańsku, która w tym przypadku będzie musiała bulić circa stówkę za podróż w jedną stronę do domu.
Już pomijam sytuację niepełnosprawnych, którzy niekiedy z samego faktu jak im życie zasadziło kopa w dupe wydają w chuj hajsu na leczenie i rehabilitacje. To już nie jest tylko przykre, to po prostu skurwysyństwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Kwi, 2016, 09:10:48
Ta, to teraz pomyśl że mam przyjaciela który studiuje we Wro a jest z Białegostoku, chyba zostanie już niedługo tylko skajp :evil: Wkurwia strasznie bo to znaczy tylko tyle że ludzie pierdolną to i będą latać tymi międzymiastowymi ew. gazu w autach przybędzie, my zapewne do Szczecinka w tym roku pojedziemy w takim rozliczeniu autem kumpla bo chujnia a nie opcja to co chcą zrobić :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Kwi, 2016, 09:16:03
Mie wk... avatar Aremeniusa ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 26 Kwi, 2016, 10:01:51
Część osób przesiądzie się do autobusów, nawet na te dłuższe trasy.
W takim PB pewnie już zacierają ręce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 26 Kwi, 2016, 11:10:47
blabla kar
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 26 Kwi, 2016, 11:26:13
Kolejarze będą wylewali smołę na samochody BlaBlaCar za zabieranie im pracy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Slash75 w 26 Kwi, 2016, 13:12:09
Najgorsza jest obecna muzyka mająca przypominać muzykę. Strasznie dołujące.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Kwi, 2016, 13:52:49
Najgorsza jest obecna muzyka mająca przypominać muzykę. Strasznie dołujące.

~Pawulon Cothleton
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Kwi, 2016, 13:54:35
Mie wk... avatar Aremeniusa ;).


I tak już od bardzo dawna :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Kwi, 2016, 16:20:32
Ej no heloł link do batmana mi się spierdolił nie moja wina tak :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Kwi, 2016, 16:22:46
ofc nie, ale byś coś zadziałał ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Kwi, 2016, 16:29:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FaxhftKy.gif&hash=deffa7da6ff71f689e8967539c99259178e53ed9)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Kwi, 2016, 16:51:34
Część osób przesiądzie się do autobusów, nawet na te dłuższe trasy.
W takim PB pewnie już zacierają ręce.

Na samą myśl o jeżdżeniu np. do Krakowa polskim busem mi cierpną nogi. Na długie trasy to jest straszna katorga w porównaniu do pociągu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 26 Kwi, 2016, 16:54:03
Też wolę pociąg od autobusu. Na likwidacji ulg skorzystają zapewne przewoźnicy autobusowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Kwi, 2016, 17:19:25
No, ale co do pociągu, przypomniało mi się z ostatniego weekendu: niemożebnie wkurwia mnie brak możliwości kupienia jednego biletu z przesiadkami przez internet: jest tylko opcja kupienia kilku osobnych w standardowych cenach. A gdy podchodzisz do pani w okienku na dworcu, to z 70 zł robi się 38. -_-
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 26 Kwi, 2016, 18:36:35
Ciekawi mnie komu to przeszkadzało. I dlaczego akurat parlamentarzyści mają mieć ulgi zachowane. Ich akurat stać raczej na jazdę nawet za 100%. Emeryta już niekoniecznie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Kwi, 2016, 19:13:35
Zostawili sobie ulgi z których nie korzystają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Kwi, 2016, 21:52:00
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) jaraj się 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Kwi, 2016, 23:38:18
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) jaraj się 8)

No że musiałem się cofnąć o jedną stronę by zrozumieć o co chodzi, a i tak nie zrozumiałem.
😠
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: magdalena34 w 27 Kwi, 2016, 05:09:20
Mnie wkurzają podatki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 27 Kwi, 2016, 09:10:17
no i woda najczęściej, ziemia, woda coś takiego nie? Halucynacja, hemoglobina, dwutlenek węgla, taka... sytuacja...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 27 Kwi, 2016, 10:05:39
@Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668) bo wcześniej miałem ładnego batmana i Wuj narzekał że zniknął, to mam dymającego kasę fiskalną pluszowego misia, a co mi tam goddamnit!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Kwi, 2016, 16:55:01
xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Kwi, 2016, 22:37:13
Praca w zespole z osobami, które mają wyjebane i zakładają, że skoro odpowiedzialność jest zbiorowa, to ja, jako ten najporządniejszy - o ironio, zrobię wszystko za nich.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 28 Kwi, 2016, 23:25:16
Trochę mnie wkurwia że w firmie w której pracuję zostanę jedynym "czynnym" pracownikiem (czyt.: takim który zarabia na resztę firmy) gdyż mój partner w trwodze złożył wymówienie umowy po 17-tu latach. Zapowiada się ciekawie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Kwi, 2016, 02:03:26
Ziomek z osiedla zrobił 2 lata temu C+E. W końcu (2-3 miechy temu) napisał wypowiedzenie z miejscem na datę i tak leży i się kurzy. Serio, kogoś aż tak fascynuje praca w zakładzie/na magazynie po 8h z ewentualnymi sobotami? :) Dodam, że pracuje tam z 8 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Maj, 2016, 19:11:01
http://wiadomosci.onet.pl/poznan/grupa-mezczyzn-zaatakowala-tygrysy-w-poznanskim-zoo/4tw4e5 (http://wiadomosci.onet.pl/poznan/grupa-mezczyzn-zaatakowala-tygrysy-w-poznanskim-zoo/4tw4e5)

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s552x414/13087462_1737613613118957_5363104106288687316_n.jpg?oh=a9a8690940195d78260f87dea9dca55c&oe=57B357F4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Maj, 2016, 08:21:32
Szkoda, że ich nie wpierdoliły. Kartezjusz widać nie do końca miał rację prawiąc niegdyś "cogito ergo sum" ;D wyjątek potwierdzający regułę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 08 Maj, 2016, 06:20:10
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Maj, 2016, 08:03:00
Gdzie to tak dają??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 08 Maj, 2016, 09:23:35
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(

 :fotki:

Praga?
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 08 Maj, 2016, 11:04:23
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(

 :fotki:

Praga?
:D

To tutaj coś śmiesznego jest?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 08 Maj, 2016, 12:09:56
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(

 :fotki:

Praga?
:D

To tutaj coś śmiesznego jest?

Nie wierze ze to ty napisałeś.
Po prostu ciekawość... I moje głupie poczucie humoru :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 08 Maj, 2016, 12:27:25
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(

 :fotki:

Praga?
:D

To tutaj coś śmiesznego jest?

Nie wierze ze to ty napisałeś.
Po prostu ciekawość... I moje głupie poczucie humoru :(

No nie wiem, mnie tam wpierdol w ogóle nie bawi i ja generalnie w takich sytuacjach nie widzę nic śmiesznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Maj, 2016, 15:45:19
Dostałem megawpierdol. Mam złamaną szczękę i 7 żeber, a koszula to spisana na straty. I chyba żadnego agresora nie zdołałem solidnie obsłużyć przed upadkiem :(

 :fotki:

Praga?
:D

To tutaj coś śmiesznego jest?

Nie wierze ze to ty napisałeś.
Po prostu ciekawość... I moje głupie poczucie humoru :(

No nie wiem, mnie tam wpierdol w ogóle nie bawi i ja generalnie w takich sytuacjach nie widzę nic śmiesznego.


A ja tam wolę nie mówić "hop" dopóki nie dowiem się za co ten wpierdol ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Maj, 2016, 17:38:13
Dogadałem się ze sprzedawcą, by kupić od niego mikrofon ElectroVoice RE-20 za tysiaka i zanim odczytałem maila z odpowiedzią, że obniżył cenę w aukcji, ktoś inny go kupił na tej aukcji. Już któryś raz tak się zdarzyło.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 11 Maj, 2016, 14:36:33
Wkurwia mnie, że ktoś od 3 lat permanentnie nęka mnie zgłoszeniami mojego konta na FB. A to za fałszywe dane, a to za udostępnione treści, za zdjęcia prezentujące nagość lub pornografię (!!!), już drugi raz musiałem wyjebać konto i założyć nowe bo FB znowu poprosiło o dowód osobisty (chyba ich posrało że im skan dowodu wyślę). Jak ktoś przez ponad pół roku atakował mój telefon głuchymi telefonami, tak teraz na fejsa się uwziął. Ocipieć można  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Maj, 2016, 16:47:18
Może Nikodem? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 11 Maj, 2016, 17:04:55
Prędzej Adaś zarobił na te telefony cisnąc tatuaże po strychach :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Maj, 2016, 17:58:15
Wkurwia mnie, że ktoś od 3 lat permanentnie nęka mnie zgłoszeniami mojego konta na FB. A to za fałszywe dane, a to za udostępnione treści, za zdjęcia prezentujące nagość lub pornografię (!!!), już drugi raz musiałem wyjebać konto i założyć nowe bo FB znowu poprosiło o dowód osobisty (chyba ich posrało że im skan dowodu wyślę). Jak ktoś przez ponad pół roku atakował mój telefon głuchymi telefonami, tak teraz na fejsa się uwziął. Ocipieć można  :facepalm:
Pewnie puknales jakas laske, ktora teraz sie msci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 11 Maj, 2016, 18:05:46
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397) prędzej obstawiam typa który chciał to zrobić z moją ale musiał obejść się smakiem  ;D. Póki co od tygodnia spokój. Porażające by to było, jak długo ludzie potrafią trzymać zawiść w sobie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2016, 18:09:43
Wkurza mnie to coraz już niższe kłanianie się plebsowi i patologii, czyli np. koszulki kiboli z napisem "Bandyci". To już jest przegięcie. Chuligan ma coś w sobie, co jeszcze nie kojarzy mi się z mordowaniem - ale "bandyta"? Ostatnio widziałem grupę takich oszołomów w tych koszulkach w sklepie. Ktoś, kto etykietuje się w ten sposób jest dla mnie po prostu zerem. Jak nie gorzej. I nie mówcie mi zaraz, że to tylko koszulka itp., bo do tego dochodzi reszta wyglądu i zachowanie. Nikt normalny by czegoś takiego wg mnie nie założył.

Porażające by to było, jak długo ludzie potrafią trzymać zawiść w sobie :P
Człowieku... Bardzo często aż do śmierci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Maj, 2016, 18:23:23
To są popierdólki nie bandyci, prawdziwy bandyta takiej koszulki nie założy, mnie bardziej wkurwiają "czegewary  " kopałbym.
Pamiętam, że przestałem słuchać  :lol:  Rage Against the Machine jak zobaczyłem, że Tom Morello ma na piecu wymalowaną mordę tego socjalistycznego mordercy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2016, 19:43:14
No dobra ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Maj, 2016, 20:48:08
[troll_mode]Mnie też wkurzają koszulki z Piłsudzkim, "socjalistycznym mordercą"[/troll_mode]

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 11 Maj, 2016, 20:56:12
Wkurza mnie to coraz już niższe kłanianie się plebsowi i patologii, czyli np. koszulki kiboli z napisem "Bandyci". To już jest przegięcie. Chuligan ma coś w sobie, co jeszcze nie kojarzy mi się z mordowaniem - ale "bandyta"? Ostatnio widziałem grupę takich oszołomów w tych koszulkach w sklepie. Ktoś, kto etykietuje się w ten sposób jest dla mnie po prostu zerem. Jak nie gorzej. I nie mówcie mi zaraz, że to tylko koszulka itp., bo do tego dochodzi reszta wyglądu i zachowanie. Nikt normalny by czegoś takiego wg mnie nie założył.

Porażające by to było, jak długo ludzie potrafią trzymać zawiść w sobie :P
Człowieku... Bardzo często aż do śmierci.

Baciu! Peavey Bandit też pod to podchodzi? Bo miałem trzy. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2016, 21:24:37
Baciu! Peavey Bandit też pod to podchodzi? Bo miałem trzy. :/
Na combo bym jeszcze oko przymknął, a tak to stawiasz flaszkie na zgodę!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 11 Maj, 2016, 21:28:13
No to gdzie? U mnie czy u Ciebie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 11 Maj, 2016, 22:22:19
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 11 Maj, 2016, 22:29:43
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...

Ubezpieczona chociaż?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Maj, 2016, 08:23:51
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...
Jak z Izraela, to znajdzie się jak gdyby nic po 4 miesiacach i dostaniesz 46zł odszkodowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Maj, 2016, 11:39:53
To był kurier, który robi przeprowadzki z irlandii do pl i na odwrót. Zapłaciłem dużo więcej niż za normalną paczkę u niego za to, żeby na nią uważał...

EDIT: Znalazła się :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Maj, 2016, 13:49:26
Gratki.

W innym temacie pisalem ze się przeprowadziłem i mam dalej do pracy. No cóż - jakieś 24 kilometry. Wczoraj jechaliśmy do pracy rowerami z kolegą. Na rondzie nindża (czarny golf, bez świateł, 5.15 nad ranem)postanowił nie wrzucić kierunku ostre hamowanie skończyło się na asfalcie, kolega wylądował na mnie. Typ oczywiście odjechał jak gdyby nigdy nic. Jakoś dojechałem pozostałe 20 km i kuśtykałem cały dzień - najgorzej wyglądało kolano. Dzisiaj jak schodziłem do kuchni to noga mi się ugięła i poleciał em z kilku schodów. Na to samo kolano oczywiście. Wczoraj myślałem, że mnie boli. Nic bardziej mylnego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 14 Maj, 2016, 15:52:35
Żebyś nie dołączył do forumowych inwalid. Tam kolano, gdzieś bark, gdzie indziej plecy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Maj, 2016, 15:54:27
plecy to też ja...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 14 Maj, 2016, 16:34:02
Więc przynajmniej już nie dołączysz do inwalid drugi raz :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 14 Maj, 2016, 22:12:05
Musiałem zostać dłużej w pracy i przegrałem licytację E530 w naprawdę przyzwoitych pieniądzach. o 2 min za późno. Kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 16 Maj, 2016, 03:51:11
Chujowy preamp, nie masz czego żałować  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 17 Maj, 2016, 10:26:31
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 17 Maj, 2016, 12:39:06
Pogoda się zmienia. Boli mnie kolano. Mam ochotę urwać komuś łeb.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Maj, 2016, 12:54:33
Cześć Orange
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Maj, 2016, 13:00:25
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:

Chwalisz się czy żalisz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 17 Maj, 2016, 13:24:54
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:

Chwalisz się czy żalisz? :D

Bóldupię :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 15:46:41
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 20 Maj, 2016, 15:50:50
O stary, kiepska sprawa. :( Franki to niestety ryzyko.
Wielkopolska dobrze biznesowo stoi, ale pewnie i tak w UK łatwiej o większą kasę.
Powodzenia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Maj, 2016, 16:08:29
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
A Ty nie robisz przypadkiem w Microsoft? Jezeli tak to kombinuj z Irlandia, bo tam maja glowne oddzialy. W sumie w UK tez cos tam maja chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 16:17:42
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
A Ty nie robisz przypadkiem w Microsoft? Jezeli tak to kombinuj z Irlandia, bo tam maja glowne oddzialy. W sumie w UK tez cos tam maja chyba.
nie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Maj, 2016, 16:57:40
Man, a nie myślałeś, żeby sprzedać z hipoteką? Ofc dostaniesz dużo mniej za dom, ale zawsze coś się zwróci. To chyba dużo lepsza opcja, niż po latach spłacania zostać nawet nie z niczym, a z komornikiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 20 Maj, 2016, 17:03:08
Man, a nie myślałeś, żeby sprzedać z hipoteką? Ofc dostaniesz dużo mniej za dom, ale zawsze coś się zwróci. To chyba dużo lepsza opcja, niż po latach spłacania zostać nawet nie z niczym, a z komornikiem...
Wciąż zostanie dług do spłacenia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Maj, 2016, 17:18:26
Ale zawsze lepiej sprzedać samemu, niż na licytacji komorniczej. Można też ogłosić upadłość konsumencką. Chodzi o to, żeby zminimalizować problem, jeśli nie da się go w pełni rozwiązać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 18:03:31
No plan jest teraz taki, że negocjacje o restrukturyzację i w międzyczasie sprzedaż domu.
Tylko że:
- najprawdopodobniej nie nastarczy na spłatę całości długu,
- trzeba za coś kupić (lub chociaż wynająć) nowe lokum,
- moja mama i tak traci dorobek swojego życia i tak,
- jeśli mama ogłosi upadłość to banki na 100% zgłoszą ją do prokuratury oskarżając o fałszywe zapewnienia o zdolności kredytowej i niezależnie od wyniku sądu straci pracę, bo nie może mieć postępowania i wtedy to już nie chcę nawet myśleć co by najprawdopodobniej zrobiła,
- jak nie będzie tu tego domu, to nie mam tym bardziej po co tutaj zostawać i wręcz namawiam mamę, aby się zabrała stąd ze mną (chujowo mi tu zostawiać ją samą) - niekoniecznie teraz, tylko chociażby jak mi się sytuacja na miejscu ustabilizuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Maj, 2016, 18:27:44

- jeśli mama ogłosi upadłość to banki na 100% zgłoszą ją do prokuratury oskarżając o fałszywe zapewnienia o zdolności kredytowej

Jeśli kredyt był we frankach to nic takiego się nie stanie, to bank ma obowiązek sprawdzić zdolność kredytową biorącego i bank za to odpowiada. Banki same są teraz obsrane bo to właśnie kredytobiorcy zakładają im sprawy i coraz częściej wygrywają z tymi lichwiarzami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 18:33:39

- jeśli mama ogłosi upadłość to banki na 100% zgłoszą ją do prokuratury oskarżając o fałszywe zapewnienia o zdolności kredytowej

Jeśli kredyt był we frankach to nic takiego się nie stanie. Banki same są teraz obsrane bo to właśnie kredytobiorcy
zakładają im sprawy i coraz częściej wygrywają z tymi lichwiarzami.
niestety w grę wchodzi spirala, więcej niż jeden kredyt. We frankach jest ten główny, prywatnie. Ale jest też komercyjny na działalność gospodarczą. I karta kredytowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Maj, 2016, 18:46:47
Kurwa ! że też nikt się za nich nie weźmie, to jest skurwysyństwo i przekręt w biały dzień. To tak jakby wnuczek babci Krysi udzielał wszystkim kredytów pod warunkiem że będą je spłacać pierogami które produkuje jego babcia, i nagle pierogi babci Krysi są wszystkim potrzebne do spłacania długu, a ich cena szybuje w kosmos, genialne skurwysyństwo, brak słów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 18:48:40
I zewsząd tylko ludzie mówią, że z jakiej racji pomagać frankowiczom, że za błędy trzeba płacić :P
I z obiektywnego punktu widzenia ciężko mi się z tym kłócić, ale gdy sprawa dotyka mnie osobiście, to ughhhhhhhhhhh
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Maj, 2016, 18:57:00
Dla mnie jest to lichwiarstwo, a to podobno jest zabronione. Tym bardziej, że wielu polityków namawiało do tych kredytów i zapewniało że to bezpieczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 19:08:08
Dla mnie jest to lichwiarstwo, a to podobno jest zabronione. Tym bardziej, że wielu polityków namawiało do tych kredytów i zapewniało że to bezpieczne.
Nawet gdybyśmy mieli rzucić się z motyką na słońce i próbować się sądzić, to w międzyczasie muszę się zabezpieczyć. Czyli muszę spierdalać co najmniej do wynajętego mieszkania. Gdybym miał to robić w moim mieście, to z perspektywami jakie mnie tu czekają serio lepiej, abym uderzał w Jukejowo... Lądek Zdrój i okoliczne mieściny czekają. Jeszcze. Chuj wie jak długo będą...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 20 Maj, 2016, 19:10:23
Lol, ktoś wierzy politykom? ;]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Maj, 2016, 21:21:02
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) A ten kredyt był faktycznie we frankach czy tak naprawdę był w złotówkach, ale reklamowany jako "we frankach"? Jeśli to był ten "pseudo-frankowy", czyli pieniądze od początku były w złotówkach, to pozywając bank macie sporą szansę na wygraną w sądzie. Tak czy siak, życzę powodzenia, bo strasznie chujowo to brzmi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Maj, 2016, 21:30:39
Brzmi jak panika i tyle.
Z pierwszego posta wnioskuję że zakładasz stale rosnące raty przez cały okres kredytowy i brak możliwości zmiany swojej sytuacji materialnej.
Jak możesz to wynajmij komuś pokój zmniejsz na maksa opłaty za co się da (u mnie stałe udało mi się obciąć o 30% w rok), poszukaj możliwości przewalutowania lub obniżenia oprocentowania (teraz jest dobry moment).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Maj, 2016, 23:14:14
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) Pseudofrankowy, ale wątpię aby mama miała jeszcze siły na sądzenie się. Jest na skraju wyczerpania psychicznego.

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36)
Etap paniki już dawno za nami. To już etap rezygnacji.

Przy w chuj optymistycznych założeniach, to przy dobrym wietrze będę zarabiać w najlepszym wypadku tyle, że obecna rata musiałaby zmaleć do równowartości 1/4 tego, co teraz. Chyba że bogato się ożenię, wygram w totka, czy coś takiego.

Z wynajmem może być ciężko, bo Szczecin to nie Kraków czy Warszawa i jak mieszkam na wypizgajewnych obrzeżach, to chętnych się wiele nie znajdzie.

Jeśli chodzi o obcinanie kosztów, to już od lat praktykujemy dziadowanie.

Co do negocjacji o przewalutowania, restrukturyzacje itp. to jak wspominałem jest to w planie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Maj, 2016, 23:34:23
@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567)  Głowa do góry chłopie w takiej sytuacji jest wiele tysięcy rodzin, nie może tak być że ci wszyscy ludzie stracą dach nad głowa i cały dorobek życia. Prędzej pałami pogonią tych lichwiarzy skurwysynów. Mój najlepszy kumpel też ma taki problem, wybudował dom i żeby budowa nie ciągnęła się latami dobrał ten pseudo kredyt we frankach. Na początku był dłużny 190k pln , spłacił już coś koło 200k i jeszcze jest winny jakieś 240k i końca nie widać. Coś muszą z tym zrobić bo rewolta wybuchnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 20 Maj, 2016, 23:47:59
@Algiz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2224), przeczytaj ten artykuł, trochę pary zejdzie, a nerwów szkoda:

http://innpoland.pl/126469,ta-ksiazka-wstrzasnie (http://innpoland.pl/126469,ta-ksiazka-wstrzasnie)

@sylkis (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1567) trzymam kciuki za możliwie pomyślne zakończenie sprawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 21 Maj, 2016, 01:24:17
Żeby to była kwestia ~250k... ale to jest dobre 4x tyle...
(w PLN rzecz jasna)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Maj, 2016, 17:33:17
Jakiś mądrala wygiął mi lusterka(bez trwałych uszkodzeń na szczęście) oraz odgiął wycieraczki ponieważ najwyraźniej nie spodobało mu się moje parkowanie(pół na chodniku, pół wzdłuż ślepej uliczki między blokami prowadzącej do trawnika na zamkniętym osiedlu).

Chyba pora zorganizować taki sam monitoring, jaki postawiłem na patologicznych sąsiadów gdzie indziej. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Maj, 2016, 20:28:49
U mnie na osiedlu by się taka akcja przydała. Parkują tak że się nie da przejść z buta co dopiero z wózkiem.

W tym samym klimacie, pozbyła się moja pani klamki w samochodzie bo ktoś się najebał i musiał zebrać suvenira w postaci połowy uchwytu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 22 Maj, 2016, 21:23:04
Nie cierpię jak ktoś źle parkuje. Ostatnio nawet gostkowi wygiąłem lusterka i wycieraczki. Niech ma cham..
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2016, 08:54:15
Na początku był dłużny 190k pln , spłacił już coś koło 200k i jeszcze jest winny jakieś 240k i końca nie widać.
Historia lubi się powtarzać... ;) Mam prawie takie same cyferki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 23 Maj, 2016, 22:47:28
W kwestii monitoringu, nius z mojego miasta...

http://fakty.lca.pl/legnica,news,59347,Kto_ukrad_kamery_miejskiego_monitoringu.html (http://fakty.lca.pl/legnica,news,59347,Kto_ukrad_kamery_miejskiego_monitoringu.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 23 Maj, 2016, 23:39:27
W kwestii monitoringu, nius z mojego miasta...

http://fakty.lca.pl/legnica,news,59347,Kto_ukrad_kamery_miejskiego_monitoringu.html (http://fakty.lca.pl/legnica,news,59347,Kto_ukrad_kamery_miejskiego_monitoringu.html)
:D : :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 23 Maj, 2016, 23:47:53
Wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Maj, 2016, 19:13:35
Jak to jest z tymi pracodawcami? Prosisz o podwyżkę, to powie "no nie da rady, cinszko jest". Mówisz, że odchodzisz i zamiast 10%, które chciałeś dają ci 20, bo jesteś takim zajebistym pracownikiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Maj, 2016, 00:17:09
Jak to jest z tymi pracodawcami? Prosisz o podwyżkę, to powie "no nie da rady, cinszko jest". Mówisz, że odchodzisz i zamiast 10%, które chciałeś dają ci 20, bo jesteś takim zajebistym pracownikiem!
Widocznie, jak to się ładnie określa, "wytwarzasz wartość". Ale idea bycia zatrudnionym jest taka, że dostajesz mniej, niż warte jest to, co wytwarzasz.

Ale to nie jest reguła oczywiście. Mój znajomy gdy powiedział, że chce podwyżkę albo odchodzi wyleciał stamtąd na kopach. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Cze, 2016, 21:00:17
Pewnie nie był tak wartościowy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Cze, 2016, 22:27:09
Propos tego, co mnie ostatnio wkurza, to dehumanizacja w języku - i to nie tym razem zamienianie pracowników na wartość, ale studentów na ilość, która musi zaliczyć przedmiot w sesji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Cze, 2016, 23:27:21
Po chuj komu tyle studentów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 02 Cze, 2016, 23:29:16
Po chuj komu tyle studentów?

Żeby Ci kto miał sos do kebsa lać. Np taki student socjologii, albo innej europeistyki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Cze, 2016, 23:47:30
Po chuj komu tyle studentów?

Ogólnie zgadzam się, i to bardzo. Ale kiedy wykładowca ma humor na odsiew, to zwykle lecą nie ci, co trzeba. No i odsiewanie z grupki 30% początkowego składu to też trochę żal.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2016, 00:04:46
Pechowców po prostu nikt nie potrzebuje ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Cze, 2016, 01:50:44
Po chuj komu tyle studentów?

Żeby Ci kto miał sos do kebsa lać. Np taki student socjologii, albo innej europeistyki.
Już za chwilę inżynierowie od budowy mostów i informatycy będą frytki do tego kartonika czerwono-żółtego kłaść, nie entuzjazmowałbym się za bardzo ścisłym wykształceniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Cze, 2016, 07:41:38
No i odsiewanie z grupki 30% początkowego składu to też trochę żal.
Że dużo czy mało?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Cze, 2016, 07:42:02
Po chuj komu tyle studentów?

Żeby Ci kto miał sos do kebsa lać. Np taki student socjologii, albo innej europeistyki.
Już za chwilę inżynierowie od budowy mostów i informatycy będą frytki do tego kartonika czerwono-żółtego kłaść, nie entuzjazmowałbym się za bardzo ścisłym wykształceniem.

I lekarze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 07:50:15
Po chuj komu tyle studentów?

Żeby Ci kto miał sos do kebsa lać. Np taki student socjologii, albo innej europeistyki.
Już za chwilę inżynierowie od budowy mostów i informatycy będą frytki do tego kartonika czerwono-żółtego kłaść, nie entuzjazmowałbym się za bardzo ścisłym wykształceniem.

I lekarze

lol? lekarzy akurat jest dosyć mocny niedobór a ci, którzy są "w produkcji" w większości planują spierdalanie, bo Kapitan Państwo płaci 2500brutto do specjalizacji i a potem 4k brutto. Jeśli będą podawali frytki, to tylko dlatego, że McDonalds im więcej zapłaci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 08:22:15
Po chuj komu tyle studentów?

Żeby Ci kto miał sos do kebsa lać. Np taki student socjologii, albo innej europeistyki.
Już za chwilę inżynierowie od budowy mostów i informatycy będą frytki do tego kartonika czerwono-żółtego kłaść, nie entuzjazmowałbym się za bardzo ścisłym wykształceniem.

I lekarze

lol? lekarzy akurat jest dosyć mocny niedobór a ci, którzy są "w produkcji" w większości planują spierdalanie, bo Kapitan Państwo płaci 2500brutto do specjalizacji i a potem 4k brutto. Jeśli będą podawali frytki, to tylko dlatego, że McDonalds im więcej zapłaci.
I tak i nie   :-\
Faktycznie jest wyraźny odsetek lekarzy, którzy wyjeżdżają zagranicę. Jest to dla Polski nieopłacalne, bo studia kosztują, a inny kraj ma wykształconego pracownika za free (jeśli chodzi o edukację). Niemniej jednak "produkuje" się lekarzy i lekarzy dentystów. Jak można się domyślić, ilość nie idzie w parze z jakością. Duża grupa lekarzy szuka zatrudnienia w państwowej służbie zdrowia i dorabia jeszcze prywatnie. Ordynatorzy i dobzi specjaliści zarabiają 10-15 kPLN plus kasa z prywatnej działalności. To zależy kto kim jest, jaki jest lub czy ma plecy. Część lekarzy pracuje tylko prywatnie. Co innego dostęp do lekarzy w ramach systemu państwowej opieki zdrowotnej... Dla mnie ten system jest patologiczny, kryminogenny i nieetyczny, a co gorsza - deprawuje nawet młodych Judymów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Cze, 2016, 08:50:00
No i odsiewanie z grupki 30% początkowego składu to też trochę żal.
Że dużo czy mało?

Zwykle na tym etapie jeszcze jest 40-50%, więc chyba mało. Ale zaraz się mi sytuacja wyklaruje - czy obleję czy nie, więc na panikę już chyba dla mnie za późno. :o
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2016, 08:54:25
Dużo kasy idzie na prywatne leczenie syna. I żodyn pane doktore nie ma słabego auta, chociażby. Superb z salonu to tak minimum. Jedna pani przynosi synkowi monety, z krajów gdzie "akurat ostatnio była", więc z tą powszechną głodówką u lekarzy (za 2,5 brutto) bym nie ulegał nadmiernej frekwencji ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 09:11:49
No ale Ci lekarze ze Skodą Superb to nie są ziomeczki zaraz po studiach. Ja to się tam chuja znam, bo sam planuję inżyniera, walizki i w drogę. (Ale nie dlatego że mnie coś tam zmusza, bo pewnie jakbym chciał to i bym sobie w polszy pracę ogarnął, ale dlatego że chcę). Z tym że koleżanka która studiuje medyczny mówiła, że na początku to faktycznie wygląda tak że dopóki nie otworzysz swojej własnej przychodni, czy jak to się tam nazywa, to zarabiasz circa 2,5k. Dopiero potem to jakoś wzrasta. Wiec może niektórzy nie mają cierpliwości :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 09:21:01
Mam w rodzinie więcej lekarzy niż pewnie w życiu widzieliście na oczy. Oczywiście zarobki nie kończą sie na 4k brutto, ale głównie przez dosyć łatwą możliwość dorabiania, ale za to płaci się olbrzymią cenę, której nie da się przeliczyć na pieniądze. Możecie pogadać o tym z moim ojcem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2016, 09:28:56
@Amal: A, zapomniałem, że Wy z tego pojebanego pokolenia, co zaraz po studiach chcą trzepać mega kasę ;). Czytałem ostatnio artykuł o tym. Moi rodzice lata zbierali na Malucha, czasy się oczywiście bardzo zmieniły, no ale kurde nie przesadzajcie ;).
Żona ostatnio miała "przyjemność" pracować z panienką co to jej pierwsza praca i zaczęła paluszkiem pokazywać ludziom w wieku jej rodziców co mają robić, to jedna pani co tam jest ze 20 lat w końcu kazała jej po prostu wypierdalać. Nie wytrzymała.
A wg artykułu ma być jeszcze gorzej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 03 Cze, 2016, 09:32:10
Mnie chodzi o to że jest taki najazd lekarzy specjalistów wiadomo z kąd, że nasi będą tylko frytki podawać  ;D.
To taki żarcik miał być, ale rozumiem że jest wczesna godzina i nie wszyscy potrafią ogarnąć tak wyrafinowane poczucie humoru.{[ (w zawiasach podam że to też żarcik)] }  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 09:32:30
A, zapomniałem, że Wy z tego pojebanego pokolenia, co zaraz po studiach chcą trzepać mega kasę ;)

Trochę słabo czekać z tym do końca studiów, wujku ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 03 Cze, 2016, 09:32:56
Mam w rodzinie więcej lekarzy niż pewnie w życiu widzieliście na oczy. Oczywiście zarobki nie kończą sie na 4k brutto, ale głównie przez dosyć łatwą możliwość dorabiania, ale za to płaci się olbrzymią cenę, której nie da się przeliczyć na pieniądze. Możecie pogadać o tym z moim ojcem.

Spoiler

Coś na zasadzie historii mojego znajomego na rekrutacji w bardzo dużym koncernie. Nie pamiętam dokładnych cyfr ale zachowam skalę:
-moje oczekiwania to 7 tysięcy brutto.
-Możemy zaoferować 5,5 podstawy, ale spokojnie z nadgodzinami wyjdzie 7.

Nie no, super sprawa. Z góry zakładają, że pracownik nie ma życia prywatnego. Szkoda, że ja tam nie trafiłem na rozmowę, bo bym lasce powiedział, co myślę o takim systemie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 09:34:50
Ale za to płaci się olbrzymią cenę, której nie da się przeliczyć na pieniądze.
W sensieeeee...?
Spoiler

A, zapomniałem, że Wy z tego pojebanego pokolenia, co zaraz po studiach chcą trzepać mega kasę ;). Czytałem ostatnio artykuł o tym. Moi rodzice lata zbierali na Malucha, czasy się oczywiście bardzo zmieniły, no ale kurde nie przesadzajcie ;).
Żona ostatnio miała "przyjemność" pracować z panienką co to jej pierwsza praca i zaczęła paluszkiem pokazywać ludziom w wieku jej rodziców co mają robić, to jedna pani co tam jest ze 20 lat w końcu kazała jej po prostu wypierdalać. Nie wytrzymała.
A wg artykułu ma być jeszcze gorzej...

Zależy dla kogo ile to mega kasa :). Ale ja Ci powiem że mam obawy co do pracy po studiach. No bo... skoro mam wybór zarabiać 2000zł/mc a 2000E/mc no to chyba jasne nie? Czy źle mówię? Kurwa... coraz więcej dorosłego życia w moim życiu  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2016, 09:37:34
Wszedzie jest to samo, są ludzie i krawezniki a ze akurat służba zdrowia jest na cenzurowanym to i łatwiej sie o tym wypowiadac.
I wsród inż i dr.med sa cipy, zdolniach i cwaniaki jak i judymy. tyle ze doktory to maja narzuconą moralność pracy a sporo szło na te studia dla kasy. A architekci to co lepsi ? Zbyt wielu lewusów spotkałem na swojej drodze by miec o nich dobre zdanie tzn o wszystkich bo nie należy generalizować. Jedno co ciekawe to dotyczy kolegi @Wolfhorsky (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8886) i niech mnie wyprostuje w razie co, jedynie w miare  sensowna regulacja jest w stomatologii i ... weterynarii  bo jej w zasadzie nie ma. Ktos słyszał o państwowych gabinetach w tym względzie ? ;) Czy ktoś słyszał o niemoralnym i spychologicznym traktowaniu pacjenta w tych gabinetach ?
Zapewne ktoś sie znajdzie ale to bedzie raczej wyjątek potwierdzający regułe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 09:40:03
Ale za to płaci się olbrzymią cenę, której nie da się przeliczyć na pieniądze.
W sensieeeee...?
Spoiler


Spoiler


Zależy dla kogo ile to mega kasa :). Ale ja Ci powiem że mam obawy co do pracy po studiach. No bo... skoro mam wybór zarabiać 2000zł/mc a 2000E/mc no to chyba jasne nie? Czy źle mówię? Kurwa... coraz więcej dorosłego życia w moim życiu  :facepalm:

Zależy od wartości nabywczej pieniądza. Jakbym miał wybierać Pcim Dolny za 2k albo Zurych i 8k, to wybrałbym to pierwsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2016, 09:41:44
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) Nie zapomnij, że będziesz też wydawać w euro ;). Naprawdę od razu dadzą Ci 2k?

@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) - przykro to czytać, choć jak może pamiętasz też nie mam taty, tak już 20 lat w tym roku. Nie był lekarzem, a ledwo przekroczył 50-tkę. To chyba też zależy od osobowości, stylu życia, itd...

@aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) - a przepraszam, kiedy masz się dorabiać? Na emeryturze? Czy jak jesteś bezdzietnym singlem? Wiem, że do Wiedźmina ciągnie, ale Ci gwarantuję, że wszystko kwestia dobrego planowania...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2016, 09:42:11
...

Coś na zasadzie historii mojego znajomego na rekrutacji w bardzo dużym koncernie. Nie pamiętam dokładnych cyfr ale zachowam skalę:
-moje oczekiwania to 7 tysięcy brutto.
-Możemy zaoferować 5,5 podstawy, ale spokojnie z nadgodzinami wyjdzie 7.

Nie no, super sprawa. Z góry zakładają, że pracownik nie ma życia prywatnego. Szkoda, że ja tam nie trafiłem na rozmowę, bo bym lasce powiedział, co myślę o takim systemie.

Ale jaki problem założ firmę zainwestuj i zarabiaj sobie i 100tys.

Powiem tak, pokaż najpierw co potrafisz przez pierwszy miesiąc za 5tys, co wg mnie i tak na nasze standardy jest sporo i wtedy sie targuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 09:51:02
Kasa jest wszędzie. Trzeba tylko zapierdalać.
Nie do końca rozumiem zdumienia, że lekarz ma superba. Internista praktycznie nie ma kosztów uzyskania przychodu. Potrzebuje zatem leasingu. Jeśli już spłacił EKG za 30-50 kPLN i USG z Dopplerem za 200kPLN, to leasing Skody za 150-200kPLN nie stanowi żadnego problemu. Moi znajomi po fachu zwykle biorą w leasing auta właśnie w tym zakresie 150-200 tysi. Do tego leasingi na unit, gadżety, tomografię. Wychodzi z pół miliona zadłuzenia ;) straszne, co? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 09:51:42
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) zaraz tam dadzą. Wezmę sobie :P

Tam gdzie jeździłem do pracy na wakacje miałem 9E/h netto. Za jakieś durne sortowanie skrzynek.
Teraz się trochę scfaniłem i zrobiłem sobie papier SEP, kategoria E i D, zarejestrowałem się do leihfirmy gdzie pracuje mój padre, bo dobra i sprawdzona... no i tam za kładzenie kabelków jest 12E/h. I mówię tutaj cały czas o pracowaniu jak ustawa przewiduje, czyli 5x w tygodniu po 8h. + Można zostać sobie na jakieś nadgodziny, a sobota to jest stawka brutto na rękę... Da się to zrozumieć? :D

Na razie to tylko praca wakacyjna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2016, 09:55:27
@Gruppenfuhrer Wolf: zdumienia superbem u mnie nie ma, tylko piszę, co widzę i słyszę w tzw. kontakcie bezpośrednim ;).
@Amal - a to nie robisz 4h w piątki? ;)
A jako świeżemu inżynierowi, to bym Ci nie dał się syna Lego pobawić bez nadzoru... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 10:01:44
Wszedzie jest to samo, są ludzie i krawezniki a ze akurat służba zdrowia jest na cenzurowanym to i łatwiej sie o tym wypowiadac.
I wsród inż i dr.med sa cipy, zdolniach i cwaniaki jak i judymy. tyle ze doktory to maja narzuconą moralność pracy a sporo szło na te studia dla kasy. A architekci to co lepsi ? Zbyt wielu lewusów spotkałem na swojej drodze by miec o nich dobre zdanie tzn o wszystkich bo nie należy generalizować. Jedno co ciekawe to dotyczy kolegi @Wolfhorsky (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8886) i niech mnie wyprostuje w razie co, jedynie w miare  sensowna regulacja jest w stomatologii i ... weterynarii  bo jej w zasadzie nie ma. Ktos słyszał o państwowych gabinetach w tym względzie ? ;) Czy ktoś słyszał o niemoralnym i spychologicznym traktowaniu pacjenta w tych gabinetach ?
Zapewne ktoś sie znajdzie ale to bedzie raczej wyjątek potwierdzający regułe.
Stomatologia jest prywatna, ale są też podmioty świadczące usługi w oparciu o umowę z NFZ. I to jest psucie rynku. NFZ łamie prawo m.in. poufności danych i tajemnicy lekarskiej, zaniża wyceny procedur, podważa zasadność leczenia lub kompetencje lekarzy. Temat rzeka i generalnie "tym panom już dziękuję".
Inna sprawa to absolutne chamstwo i brak szacunku wobec lekarzy przez społeczeństwo. Niestety, ale lekarze niejako są sami sobie winni, bo brak jednorodności w tej grupie zawodowej jest olbrzymi. Z drugiej jednak strony są świetni lekarze, którzy "obrywają rykoszetem". Klasyką nieudolności systemu medycznego są długie kolejki. Jest to idealny przykład ilustrujący zidiocenie społeczeństwa. Niektórzy zapisują się do kilku specjalistów na raz, generując tym samym sztucznie większą liczbę pacjentów i wydłużanie kolejek. Potem nie przychodzą na umówiony termin, bo "już gdzieś byli". W ten sposób przychodnie mają straty na poziomie 20-30%. I to jest wina LUDZI, a nie lekarzy.
W prywatnych gabinetach też jest różnie i poziom chamstwa ludzi czasem mnie zaskakuje :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2016, 10:06:02
....
W prywatnych gabinetach też jest różnie i poziom chamstwa ludzi czasem mnie zaskakuje :(

Hm.. mnie już chyba nie, bardziej dzisiaj zaskakuje mnie ujmująca uprzejmość nie wynikająca z niczego oprócz uprzejmości jegomościa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 10:06:44
To chyba też zależy od osobowości, stylu życia, itd...

No jeśli Twój styl życia to 3 noce w tygodniu poza domem a pozostałe dni w prywatnych gabinetach cały czas bojąc się, żeby ktoś nie zszedł albo jakaś Karyna Cię nie pozwała za to, że 96 letnia babka zmarła bez powodu, to oczywiście ma to duży wpływ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 03 Cze, 2016, 10:07:16
...

Coś na zasadzie historii mojego znajomego na rekrutacji w bardzo dużym koncernie. Nie pamiętam dokładnych cyfr ale zachowam skalę:
-moje oczekiwania to 7 tysięcy brutto.
-Możemy zaoferować 5,5 podstawy, ale spokojnie z nadgodzinami wyjdzie 7.

Nie no, super sprawa. Z góry zakładają, że pracownik nie ma życia prywatnego. Szkoda, że ja tam nie trafiłem na rozmowę, bo bym lasce powiedział, co myślę o takim systemie.

Ale jaki problem założ firmę zainwestuj i zarabiaj sobie i 100tys.

Powiem tak, pokaż najpierw co potrafisz przez pierwszy miesiąc za 5tys, co wg mnie i tak na nasze standardy jest sporo i wtedy sie targuj.

A Ty już zarabiasz we własnej firmie 100 tys? Czy jednak jest z tym jakiś problem? Nie lubię taki uogólnień i wyolbrzymień.
Nie do końca mnie zrozumiałeś.  Nawet nie ma w tym przypadku znaczenia czy to sporo, czy nie i wg. jakich standardów. Chodziło mi o samą logikę pracodawcy typu „Janusz biznesu”. A to ogromna, międzynarodowa korporacja. Mówisz swoim pracownikom, ze zarobią tyle, ile wynosi średnia na podobnym stanowisku z podobnymi kwalifikacjami, ale jeśli będą każdego dnia robić po 12h? Bo realia są takie, że kwota zaproponowana przez mojego kumpla była w zasięgu i w innej firmie tyle dostał, nadgodziny ma okazjonalne i płatne jeszcze dodatkowo.
Okres próbny za mniejszą kasę, niż docelowa, o której się rozmawia, to też naturalna rzecz. Nawet nie miesiąc, tylko zwykle przynajmniej 3.

Pokolenie, któremu się w dupach poprzewracało, o którym Bat pisze, to też fakt. Ani ten kumpel, do takiego nie należy, ani ja. Odpracowałem swoje za kasę, która jako tako wystarczała na akademik, jedzenie i jakieś drobiazgi. Teraz już nie mam kontaktów z tymi ludźmi, ale w okresie zakończenia studiów słyszałem trochę narzekań, że tyle CV wysłanych, a żadnego odzewu. To mówiły osoby, które prowadziły stereotypowe studenckie życia. Kto załapywał się na jakieś dodatkowe staże, czy potem już normalną pracę – nie miał problemu z płynnym przejściem na karierę zawodową w branży.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 10:09:42
a to nie robisz 4h w piątki? ;)
A jako świeżemu inżynierowi, to bym Ci nie dał się syna Lego pobawić bez nadzoru... ;)

Mogę zrobić 4, mogę zrobić 8, mogę zrobić 10. Mogę nawet codziennie po 4 pracować. Aby mi się na karcie zgadzało. Z tym że ja tam jadę sobie zarobić a nie się poopierdalać (co czynię 10 miesięcy :D), także wiesz. W sumie 2 weekendy w miesiącu pracuje, 2 sobie zwiedzam Badenię.

Ale ja tam mam nadzór. Przecież nie jestem od razu jakimś kurwa kierownikiem projektu :P... A ten... Jakiś fajny zestaw? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 10:13:15
....
W prywatnych gabinetach też jest różnie i poziom chamstwa ludzi czasem mnie zaskakuje :(

Hm.. mnie już chyba nie, bardziej dzisiaj zaskakuje mnie ujmująca uprzejmość nie wynikająca z niczego oprócz uprzejmości jegomościa.
Rozwiń, bo nie rozumiem, ale mnie zaintrygowało co miałeś na myśli.  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 10:14:34
...

Coś na zasadzie historii mojego znajomego na rekrutacji w bardzo dużym koncernie. Nie pamiętam dokładnych cyfr ale zachowam skalę:
-moje oczekiwania to 7 tysięcy brutto.
-Możemy zaoferować 5,5 podstawy, ale spokojnie z nadgodzinami wyjdzie 7.

Nie no, super sprawa. Z góry zakładają, że pracownik nie ma życia prywatnego. Szkoda, że ja tam nie trafiłem na rozmowę, bo bym lasce powiedział, co myślę o takim systemie.

Ale jaki problem założ firmę zainwestuj i zarabiaj sobie i 100tys.

Powiem tak, pokaż najpierw co potrafisz przez pierwszy miesiąc za 5tys, co wg mnie i tak na nasze standardy jest sporo i wtedy sie targuj.

Nie do końca mnie zrozumiałeś.  Nawet nie ma w tym przypadku znaczenia czy to sporo, czy nie i wg. jakich standardów. Chodziło mi o samą logikę pracodawcy typu „Janusz biznesu”. A to ogromna, międzynarodowa korporacja. Mówisz swoim pracownikom, ze zarobią tyle, ile wynosi średnia na podobnym stanowisku z podobnymi kwalifikacjami, ale jeśli będą każdego dnia robić po 12h?

Koleś chciał 7k a pracodawca wycenił go na 5k. Co w tym januszowego? Pokory trochę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 10:14:54
a to nie robisz 4h w piątki? ;)
A jako świeżemu inżynierowi, to bym Ci nie dał się syna Lego pobawić bez nadzoru... ;)

Mogę zrobić 4, mogę zrobić 8, mogę zrobić 10. Mogę nawet codziennie po 4 pracować. Aby mi się na karcie zgadzało. Z tym że ja tam jadę sobie zarobić a nie się poopierdalać (co czynię 10 miesięcy :D), także wiesz. W sumie 2 weekendy w miesiącu pracuje, 2 sobie zwiedzam Badenię.

Ale ja tam mam nadzór. Przecież nie jestem od razu jakimś kurwa kierownikiem projektu :P... A ten... Jakiś fajny zestaw? :P
Lepij odkładaj na tego dżej-pi-ema ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 10:16:51
@Wolfhorsky (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8886)  mówiłeś że nie sprzedajesz...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 10:19:08
@Wolfhorsky (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8886)  mówiłeś że nie sprzedajesz...

Spoiler
Kamil, tak już mam, że uczuciach zmienny jestem ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvignette2.wikia.nocookie.net%2Ffnaf%2Fimages%2Fb%2Fb2%2FIf-You-Know-What-I-Mean-Mr-Bean-Blank.png%2Frevision%2Flatest%3Fcb%3D20150920101924%26amp%3Bpath-prefix%3Dpl&hash=62a1116a429c89c679bd2279693540e35bb38e1e)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 10:21:04
Kamil, tak już mam, że uczuciach zmienny jestem ;)

Gratuluję żonie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 10:22:53
Kamil, tak już mam, że uczuciach zmienny jestem ;)

Gratuluję żonie :D
:D Tutaj constans, więc gdzieś musi być wentyl ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Cze, 2016, 10:24:53
http://www.youtube.com/watch?v=hW6IMYJ9QUI (http://www.youtube.com/watch?v=hW6IMYJ9QUI)

Kończymy waść :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 03 Cze, 2016, 10:34:44
Koleś chciał 7k a pracodawca wycenił go na 5k. Co w tym januszowego? Pokory trochę.

 To, że:
- 7k bez nadgodzin to nie była propozycja ‘z dupy’ tylko jak najbardziej realna biorąc pod uwagę jego umiejętności i doświadczenie. Jak też napisałem – tyle w innej firmie dostał. Przekładając na język gitarowy: Gibsony LP Studio chodzą po 2,7-3,3k. Akurat masz takiego na sprzedaż. Może nie idealny, ale spokojnie wystawiasz go za 3k i wiesz, że za tyle sprzedaż. A ktoś Ci mówi, że weźmie za 2400zł. 
- pracodawca z góry założył mu czas pracy dłuższy niż 8 godzin, jako normę i dla takiego czasu pracy skalkulował wynagrodzenie.
Pokory czasem mam aż za dużo. ;)
Pewnie zaraz ktoś napisze, że mi się w dupie poprzewracało z tą pracą powyżej 8 godzin. Wiadomo, że zawsze coś może ‘jebnąć’ i trzeba zostać dłużej. To jak najbardziej rozumiem. Ale przez dwa lata w poprzedniej wyrobiłem wystarczająco dużo nadgodzin, żeby, inaczej tego nie nazwę, nauczyć się szanować siebie i swoje zdrowie. To nie były nadgodziny „a, to sobie poskręcam długopisy trochę dłużej dzisiaj”, tylko przy dość stresujących i odpowiedzialnych rzeczach (powiedzmy, ze jak na przykład czegoś nie dopilnowałem, to przez 2 dni 50 osób nie miało co robić).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Cze, 2016, 10:42:14
Koleś chciał 7k a pracodawca wycenił go na 5k. Co w tym januszowego? Pokory trochę.

 To, że:
- 7k bez nadgodzin to nie była propozycja ‘z dupy’ tylko jak najbardziej realna biorąc pod uwagę jego umiejętności i doświadczenie. Jak też napisałem – tyle w innej firmie dostał. Przekładając na język gitarowy: Gibsony LP Studio chodzą po 2,7-3,3k. Akurat masz takiego na sprzedaż. Może nie idealny, ale spokojnie wystawiasz go za 3k i wiesz, że za tyle sprzedaż. A ktoś Ci mówi, że weźmie za 2400zł. 

No to mówię mu: "Dzięki za ofertę, nara". Wielki mi problem :facepalm:
Mój znajomy będący dyrektorem w dużym korpo zarabia ponad 40k miesięcznie i dostał ofertę od rekruterki na manualnego testera oprogramowania. Było trochę śmiechu, ale nikomu nie przychodzi do głowy narzekać, że zły janusz biznesu próbował go wydymać xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 03 Cze, 2016, 10:54:18
Oczywiście, że żaden problem. Tylko przez własne doświadczenia jestem bardziej wyczulony na takie rzeczy i wspomniałem. ;)
Tak w temacie, to chyba nawet dzisiaj widziałem newsa, że w jakimś banku zalecili  pracownikom nie siedzieć po 19 w piątki, a w sobotę zaczynać dopiero po 12.  Wow! :D


Posty połączone: 03 Cze, 2016, 12:02:07
- a przepraszam, kiedy masz się dorabiać? Na emeryturze? Czy jak jesteś bezdzietnym singlem? Wiem, że do Wiedźmina ciągnie, ale Ci gwarantuję, że wszystko kwestia dobrego planowania...

Uciekł mi wcześniej Twój post.
Ciągnie do Wiedźmina, ale najpierw skończę Tomb Raidera. :P Wiesz, nie pamiętam, kiedy spędziłem przy konsoli więcej niż 3 godziny  w tygodniu, więc to mi nie rozwala życia. :)
Ale odnosząc się do przykładów, o których pisałem: bardziej się dorobisz mając 7k miesięcznie za 10 godzin dziennie, czy mając 7k miesięcznie za 8 godzin dziennie? Co wybierasz? Finansowo wyjdzie na to samo.  Tylko w drugiej opcji jesteś zdrowszy fizycznie i psychicznie i masz dodatkowy czas na naukę języka, inne szkolenia, czy czasem dla relaksu tego nieszczęsnego Wiedźmina.
Takie wybory miałem na myśli, a nie „7k za 10 godzin dziennie, czy 4k za 8 godzin dziennie?”
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2016, 12:09:17
....
W prywatnych gabinetach też jest różnie i poziom chamstwa ludzi czasem mnie zaskakuje :(

Hm.. mnie już chyba nie, bardziej dzisiaj zaskakuje mnie ujmująca uprzejmość nie wynikająca z niczego oprócz uprzejmości jegomościa.
Rozwiń, bo nie rozumiem, ale mnie zaintrygowało co miałeś na myśli.  :o

Cóż tutaj rozumieć, jest źle, bo bardziej zaskakuje mnie i jest niespodziewana ludzka zyczliwość i zrozumienie, niż chamstwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 03 Cze, 2016, 12:16:18
....
W prywatnych gabinetach też jest różnie i poziom chamstwa ludzi czasem mnie zaskakuje :(

Hm.. mnie już chyba nie, bardziej dzisiaj zaskakuje mnie ujmująca uprzejmość nie wynikająca z niczego oprócz uprzejmości jegomościa.
Rozwiń, bo nie rozumiem, ale mnie zaintrygowało co miałeś na myśli.  :o

Cóż tutaj rozumieć, jest źle, bo bardziej zaskakuje mnie i jest niespodziewana ludzka zyczliwość i zrozumienie, niż chamstwo.
A no tak. Jest to patologiczny układ, że normę i dobro postrzegamy jako coś wyjątkowego, a chamstwo jako coś typowego :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 04 Cze, 2016, 23:22:10
Noc kultury w Lublinie, kilka znajomych kapel obstawia całkiem zajebiste koncerty a ja w domu 38 stopni gorączki i płuca wypluwam. No zajebisty kurwa tajming, super lato 10/10
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Cze, 2016, 00:54:30
Muszę cyfrowo zeskanować foty, jak w tzw. młodości miałem 39st. i mię ziomki wyciągnęli na spacer po plaży ("bo będą fajne dupeczki" - i były! :))) i pojechałem - i mi przeszło!!

Krótko mówiąc: bym poszedł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 05 Cze, 2016, 10:12:37
I prawdopodobnie by mi nawet na dobre wyszło bo jak się okazało to żadna angina/grypa/rak powieki tylko jakiś prosty wirus. Pewnie wystarczyłoby pół litra lokalnego szpecyfiku i po wczorajszej niedoli zostałby tylko syndrom dnia poprzedniego i napoczęte pudełko fervexu a tak... no cóż, pozostaje mi obejść się smakiem :l
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 09 Cze, 2016, 08:12:36
Że już trzeci dzień kurwa nie mam ciepłej wody, zjem śniadanie i jadę się wyjebać na bóstwo do kobiety, no ale kurwa mać... Pracuj w restauracji - musiej się płukać zamiast myć GODDAMNIT

I przy okazji, woda miała być 3 doby temu, plus dopiero jak dzisiaj o godzinie 7 zadzwoniłem i opierdoliłem 3 osoby po kolei to się czegokolwiek dowiedziałem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 09 Cze, 2016, 21:23:21
Co roku mam ten problem, koło sierpnia taruron na całej ulicy wyłącza ciepłą wodę pod pozorem prac renowacyjnych, tak 7-10 dni
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Cze, 2016, 21:40:17
A w umowie o przyłączenie mediów co masz zapisane?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 10 Cze, 2016, 00:21:32
no ale co to zmienia? 10 dni bez ciepłej wody, raczej nie powód do radości. Dzień dziecka można sobie raz na jakiś czas zrobić, a nie przez tydzień z rzędu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Cze, 2016, 06:50:23
Można naliczyć kary, nie płacić rachunku. Możliwości są różne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 13 Cze, 2016, 11:51:05
Czy tylko mnie wkurwia, jak mi ktoś wciska wysyłkę inpostem, gdy świadomie jej nie wybieram i jeszcze wypierdala do mnie z ryjem, że "to nie jego wina i mu to odgórnie allegro narzuca"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 13 Cze, 2016, 12:11:07
Praca, wkurwia mnie praca...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Cze, 2016, 12:14:31
Masz bliżej do emerytury ode mnie, nie narzekaj ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 14 Cze, 2016, 00:30:09
Wkurwia mnie że nie mogę się zebrać i zrobić clicktracków, ogarnąć jebanego werbla, zrobić NGD, dokończyć nagrywać nowe numery, posprzątać...

W skrócie sam siebie wkurwiam

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 16 Cze, 2016, 17:56:17
Czy w tym pierdolonym kraju nie można kupić już niczego, żeby na dzień dobry nie było spierdolone? Kurwa kupił se człowiek zamiennik do drukarki - od razu kurwa reklamacja konieczna, bo mimo iż dokładnie pod model - to spierdolony i go drukarka nie widzi. Ja jebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Cze, 2016, 18:51:49
cebula 2 razy traci. Kup oryginał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 21 Cze, 2016, 12:26:20
Czy w tym pierdolonym kraju nie można kupić już niczego, żeby na dzień dobry nie było spierdolone? Kurwa kupił se człowiek zamiennik do drukarki - od razu kurwa reklamacja konieczna, bo mimo iż dokładnie pod model - to spierdolony i go drukarka nie widzi. Ja jebie.

Miałem ostatnio to samo. Przez to łyknąłem negatywa na allegro (negatyw za negatyw bo tak i chuj), bo ja wystawiłem firmie za brak kontaktu i sporo wydłużone (+50%) czasy oczekiwania. Popieroliłem temat, kupiłem nową drukarkę laserową patrząc na to, żeby oryginały były tanie i jest spokój.


A w temacie, krótko: Wspólnicy mnie wkurwiają. Jak sytuacja się nie ustabilizuje, firma straci dwóch kolesi, na mnie spłyną ich obowiązki, będę szczęśliwszy i spokojniejszy. I hajsu więcej będzie. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 21 Cze, 2016, 12:44:37
Czy w tym pierdolonym kraju nie można kupić już niczego, żeby na dzień dobry nie było spierdolone? Kurwa kupił se człowiek zamiennik do drukarki - od razu kurwa reklamacja konieczna, bo mimo iż dokładnie pod model - to spierdolony i go drukarka nie widzi. Ja jebie.

Miałem ostatnio to samo. Przez to łyknąłem negatywa na allegro (negatyw za negatyw bo tak i chuj), bo ja wystawiłem firmie za brak kontaktu i sporo wydłużone (+50%) czasy oczekiwania. Popieroliłem temat, kupiłem nową drukarkę laserową patrząc na to, żeby oryginały były tanie i jest spokój.


A w temacie, krótko: Wspólnicy mnie wkurwiają. Jak sytuacja się nie ustabilizuje, firma straci dwóch kolesi, na mnie spłyną ich obowiązki, będę szczęśliwszy i spokojniejszy. I hajsu więcej będzie. Kurwa.
Ej no tez tak miałem raz z hp.  I od tego momentu kupuje tylko oryginalne. Szkoda nerwów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Cze, 2016, 14:25:53
A w temacie, krótko: Wspólnicy mnie wkurwiają. Jak sytuacja się nie ustabilizuje, firma straci dwóch kolesi, na mnie spłyną ich obowiązki, będę szczęśliwszy i spokojniejszy. I hajsu więcej będzie. Kurwa.
A kto powiedział, że to w tę stronę pójdzie ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Cze, 2016, 11:33:26
...

No zajebię normalnie

Nie daj sie prosić, zrób to !
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Cze, 2016, 17:58:52
Postawiłem sobie lapka od nowa bo wolny był i mulił... Ale nie zrzuciłem instalek VST i większości programów na dysk  :facepalm:

Teraz muszę jechać specjalnie do akademika bo internet z prędkością światła...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2016, 09:55:47
Nie chodzimy do Empiku!!!
Postanowiłem już tak dawno, bo mają po prostu zabójcze przebitki w stosunku do innych media-shopów! Ale obiecałem Synkowi grę (bo teraz gdzie się da przechodzimy w domu na legal (system, programy, antywirus, benche) i napisali, że edycja gold jest tylko w Empiku (załączam screena). OK, pojechaliśmy, kupiliśmy. wchodzimy obok do Media Marktu - a tam to samo! I jeszcze dwadzieścia złotych taniej!!! Wracamy oddać do Empiku, a na paragonie jest napisane, że nie ma zwrotu gotówki, tylko kasa na kartę podarunkową. Czyli raz kupisz w Empiku i już kasa od nich nie wróci, mogę se mapę Ziemi Lubuskiej kupić! Napisałem im nawet, wkurwiony strasznie, na FB!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 29 Cze, 2016, 11:28:46
Nie chodzimy do Empiku!!!
Postanowiłem już tak dawno, bo mają po prostu zabójcze przebitki w stosunku do innych media-shopów! Ale obiecałem Synkowi grę (bo teraz gdzie się da przechodzimy w domu na legal (system, programy, antywirus, benche) i napisali, że edycja gold jest tylko w Empiku (załączam screena). OK, pojechaliśmy, kupiliśmy. wchodzimy obok do Media Marktu - a tam to samo! I jeszcze dwadzieścia złotych taniej!!! Wracamy oddać do Empiku, a na paragonie jest napisane, że nie ma zwrotu gotówki, tylko kasa na kartę podarunkową. Czyli raz kupisz w Empiku i już kasa od nich nie wróci, mogę se mapę Ziemi Lubuskiej kupić! Napisałem im nawet, wkurwiony strasznie, na FB!
Bo media Markt włączył niskie ceny  :D :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2016, 11:35:34
Okazuje się, że za chwilę będzie też w Biedronce... :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Cze, 2016, 18:11:47
Napisałem im nawet, wkurwiony strasznie, na FB!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmemy.pl%2Fshow%2Fbig%2Fuploads%2FPost%2F1097%2F14341116219363.jpg&hash=f8ef232e4ca8b6c5ebfeb269b4ed4a1442a75726)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Cze, 2016, 18:53:25
Batass*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lip, 2016, 01:22:52
Zły na siebie jestem, bo zostawiłem w czajniku wodę z odkamieniaczem.

I na żonę, bo wypiła zrobioną przez przypadek z tego herbatę i "okropna kwaśność" nie przeszkodziła jej wypić do końca :facepalm:. Skończyło się na pogotowiu, ale na szczęście w aptece, a nie szpitalu...
Brrr!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Lip, 2016, 10:32:27
Prawdziwa historia świata wg PiS i TVP:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-9.soupcdn.com%2Fasset%2F16115%2F4512_9823_500.jpeg&hash=935752062bfc1c7bed32b9f8e2b9f96ec18e5a77)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 14 Lip, 2016, 09:47:42
OKE w Łomży, jedyne co jakoś mnie trzyma w normalnym stanie to kobieta i przyjemny trip autem

Wysłane z mojej lodówki

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2016, 10:20:34
Młoda zaprosiła poznanego w necie chłopaka na pogadanie u nas w domu. Okazał się bucem, więc się kulturalnie pożegnali. Ale kolo nie zrozumiał wyraźnego nie i przez miesiąc zaczął ją normalnie nękać, to nachodził, to w pip smsów, przez fejsa itd. Myśleliśmy nawet o policji, ale skończyło się. To było w styczniu. Otwieram wczoraj drzwi, a to nagle znów przyszedł ten palant! Bez niecenzuralnych słów, ale kazałem mu centralnie wypierdalać i się więcej nie pokazywać. Ale miałem nerwy! Następnym razem to nie ręczę...   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Lip, 2016, 13:47:25
serwery pokemon go mnie wkurwiaja.
scarlett solo mnie wkurwia.
ex mnie wkurwia.
praca mnie wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2016, 13:55:54
Jak w tej kolejności, to dasz radę

ED: do tej pory jakoś myślałem, że efekt yo-yo jest w zestawie tylko ze zdepresjonowanymi grubymi babkami. Ale nie! ;)... No nic, teraz mam znów efekt yo-yo-yo, czyli waga znów idzie w dół.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Lip, 2016, 14:14:22
scarlett solo

A ja gupi myślałem że to jakaś odmiana Scarlett Johansson, a to tylko czerwone pudełko.
Spoko,  wymień na zielone i po problemie  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Lip, 2016, 15:16:27
Takich debili trzeba jednak leczyć farmakologicznie w jakichś zamkniętych ośrodkach, z dala od normalnych ludzi, a przede wszystkim zwierząt.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fx3.cdn03.imgwykop.pl%2Fc3201142%2Fcomment_A3vqdYH9UYGZjqoyLvequHeuibLomgIP%2Cw400.jpg&hash=98861214db85c5de5e38876833ad8b3c675c7f02)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 14 Lip, 2016, 15:41:38
Jeszcze koty kraść uczą :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Lip, 2016, 16:02:19
A potem nie wiedzieć czemu kotek najpierw miał coram mniej ochoty na zabawę, potem jakiś taki osłabiony, na koniec nie wiedzieć czemu zdechł. Pewnie przez gluten.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 14 Lip, 2016, 16:28:53
Wrzuciłem na Facebook, moja szwagierka jest u tych co bronią praw zwierząt. Ciekawe jak zareaguje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lip, 2016, 17:32:19
Z tego, co wiem, odpowiednie służby już zainterweniowały w przypadku tych weganek terrorystek. W końcu jakieś plusy, że ludzie się chwalą w mediach społecznościowych nawet tym, co jedzą ich koty. Ludzie tak głupieją, że niedługo potrzebni będą zwierzęcy dietetycy, bo się oczywiście pindom sprawdzić nie chce, czy na pewno takie awokado nie jest przypadkiem trujące dla kotka.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Lip, 2016, 18:00:22
Mój pies żarł truskawki i o dziwo jadł je prosto z krzaka (oczywiście nie obżerał się nimi, ale wielokrotnie widziałem jak zjada truskawkę prosto z krzaka ) a jak widział, że jem jabłko albo gruszkę to tak jebany skamlał, że musiałem mu kawałek rzucić, oczywiście mięsem nigdy nie gardził, ale mam wrażenie, że i tak najbardziej lubił słodycze :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Lip, 2016, 18:08:35
Mój pies żarł truskawki i o dziwo jadł je prosto z krzaka (oczywiście nie obżerał się nimi, ale wielokrotnie widziałem jak zjada truskawkę prosto z krzaka ) a jak widział, że jem jabłko albo gruszkę to tak jebany skamlał, że musiałem mu kawałek rzucić, oczywiście mięsem nigdy nie gardził, ale mam wrażenie, że i tak najbardziej lubił słodycze :)

Podobno czekolada bardzo szkodzi psom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Lip, 2016, 18:21:57
Chyba wszystkie słodycze im szkodzą, ale co zrobisz, zwierzęta są strasznie łapczywe. Przypomniało mi się jak rottweiler mojego kumpla tuż przed świętami dostał się na balkon i ojebał 5kg zamarzniętych śledzi w wiaderku razem z tą słoną wodą :) leżał później
i sapał, strasznie go pewnie suszyło ciągle pił wodę i lał, ale po dwóch dniach doszedł do siebie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 14 Lip, 2016, 18:22:16
Cytuj
Dawki śmiertelne teobrominy wynoszą 90-250 mg/kg masy ciała. W jednej czekoladzie mlecznej ważącej 100 g znajduje się 150-220 mg teobrominy, natomiast gorzka czekolada zawiera aż 450-1600 mg. Wynika z tego, że już połową tabliczki czekolady możemy śmiertelnie zaszkodzić psu średniej wielkości (około 15 kg).  U psów bardzo młodych oraz w podeszłym wieku zatrucie spowoduje mniejsza ilość czekolady.
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lip, 2016, 23:28:36
Moja świnka morska przeżarła się na wylot przez opakowanie proszku do prania. I przeżyła. Beat dis ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 15 Lip, 2016, 19:18:32
JA PIERDOLE!

Przeniosłem się z wynajmem mieszkaniu, bo nie chciałem mieszkać z Poznaniakiem, bo mnie wkurwia zjeb. Hausmajster przydzielił mi pokój po kolesiu który miał wymasterowany skill palenia paczki papierosów dziennie w pokoju. Do tego z lewej rumuni z prawej rumuni... aż boję się spojrzeć kto mieszka naprzeciwko. No i siedzę kurwa i się duszę normalnie tym smrodem.

A jak sobie uświadomiłem że e fajki chcą likwidować to myślałem że kogoś odjebię...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lip, 2016, 08:37:14
JA PIERDOLE!

Przeniosłem się z wynajmem mieszkaniu, bo nie chciałem mieszkać z Poznaniakiem, bo mnie wkurwia zjeb. Hausmajster przydzielił mi pokój po kolesiu który miał wymasterowany skill palenia paczki papierosów dziennie w pokoju. Do tego z lewej rumuni z prawej rumuni... aż boję się spojrzeć kto mieszka naprzeciwko. No i siedzę kurwa i się duszę normalnie tym smrodem.

A jak sobie uświadomiłem że e fajki chcą likwidować to myślałem że kogoś odjebię...

Jeszcze dwie przeprowadzki i się nauczysz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 16 Lip, 2016, 15:52:44
Co się nauczę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 16 Lip, 2016, 15:58:29
Co się nauczę?
Życia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 16 Lip, 2016, 16:00:53
Jebana mać, wejszły te Pokemony do PL, człowiek by z domu wyszedł jakiegoś Magikarpa złapać i co? CHUJ serwery padły :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 16 Lip, 2016, 17:39:42
Co się nauczę?
Życia ;)

Nie no... Są jakieś granice tak? Bądź dla człowieka człowiekiem.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lip, 2016, 20:15:29
Co się nauczę?
Życia ;)

Nie no... Są jakieś granice tak? Bądź dla człowieka człowiekiem.
Spoiler

Toć jest

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Lip, 2016, 22:25:23
człowiek by z domu wyszedł jakiegoś Magikarpa złapać i co?

Kiedyś ludzie mieli przyjemniejsze rozrywki - wychodzili z domu, żeby złapać trypra albo syfilis...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lip, 2016, 23:32:55
Młoda z koleżanko, obie już stare, czyli 18+, właśnie poszły szukać Pokemonów. I myślę, że tych Twoich zwierzątek nie przytargają. Oby serwery nie padły! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Lip, 2016, 11:04:03
http://www.youtube.com/watch?v=MLdWbwQJWI0 (http://www.youtube.com/watch?v=MLdWbwQJWI0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 17 Lip, 2016, 13:53:38
http://youtube.com/watch?v=tBrS9saTaRo (http://youtube.com/watch?v=tBrS9saTaRo)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lip, 2016, 15:32:15
http://www.youtube.com/watch?v=MLdWbwQJWI0 (http://www.youtube.com/watch?v=MLdWbwQJWI0)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-0.soupcdn.com%2Fasset%2F16070%2F7871_0ca2_500.jpeg&hash=a10ef216fa2d401f909ce4fe9b43a0217f29a961)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Lip, 2016, 16:05:10
Tylko czekać, aż ktoś zapuka i powie....przeprasza m czy mogę skorzystać z kibla ? bo chciałem zostawić pokemona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 17 Lip, 2016, 16:08:12
Ja tylko nie rozumiem bólu dupy na tę grę. Ktoś wymyślił patent, chwyciło, ludzie biegają po mieście z telefonami i łapią pokemony. I mają fun. I kurwa źle, bo się dobrze bawią, a nie powinni. Ja pierdole. Ja zaraz idę pod Obi, bo tam jest jakaś znajdźka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Lip, 2016, 16:12:49
Tylko żebyś z powrotem zdążył na Pingwiny z Madagaskaru o 19.00 na tvpuls :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 17 Lip, 2016, 16:20:00
Tylko żebyś z powrotem zdążył na Pingwiny z Madagaskaru o 19.00 na tvpuls :D

Ok, na pewno zdążę na krula juljana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 17 Lip, 2016, 16:28:02
Ja tylko nie rozumiem bólu dupy na tę grę. Ktoś wymyślił patent, chwyciło, ludzie biegają po mieście z telefonami i łapią pokemony. I mają fun. I kurwa źle, bo się dobrze bawią, a nie powinni. Ja pierdole. Ja zaraz idę pod Obi, bo tam jest jakaś znajdźka.

Co innego jak jest hype na fajną grę a co innego gdy nie wiesz o co chodzi a 300 ludzi zbiera Ci się pod oknem w środku nocy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lip, 2016, 20:09:34
Powiem Wam, że cieszy mnie jak coś takiego luc-kość wymyśla, co rusza masy. Doceniam, bo wiem, że nie co rok się to zdarza :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Lip, 2016, 20:48:21
 
Powiem Wam, że cieszy mnie jak coś takiego luc-kość wymyśla, co rusza masy. Doceniam, bo wiem, że nie co rok się to zdarza :).
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.siemysli.info.ke%2Fwp-content%2Fuploads%2F2016%2F01%2Ftumblr_nwhr6w9zlr1rjssvvo6_400.jpg&hash=be0a725564a5e1a5d92b64f1589dbf78989c75ee)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Lip, 2016, 20:50:09
Pokemon wirtualny, ale trzeba go znaleźć w rzeczywistym świecie, szkoda, że odwrotnie się nie da :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 18 Lip, 2016, 12:12:18
Czyli że szukałbyś prawdziwych pokemonów w wirtualnym świecie? Hm...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 18 Lip, 2016, 14:02:42
Pokemon wirtualny, ale trzeba go znaleźć w rzeczywistym świecie, szkoda, że odwrotnie się nie da :)
Ale już jest taka aplikacja. Tinder się nazywa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 21 Lip, 2016, 22:43:03
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/najsmutniejszy-niedzwiedz-polarny-na-swiecie-jest-wieziony-w-chinskim-centrum-handlowym,207600,1,0.html (http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/najsmutniejszy-niedzwiedz-polarny-na-swiecie-jest-wieziony-w-chinskim-centrum-handlowym,207600,1,0.html)

Ludzie to jednak sadystyczne kurwy i tyle
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: unbrokenshiver w 21 Lip, 2016, 22:52:34
A od kiedy Chińczycy to ludzie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Lip, 2016, 22:55:23
A od kiedy Chińczycy to ludzie?
Ludzie, tylko to taki typ że dla kasy zrobią wszystko. U nich zwierzaki są inaczej postrzegane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: unbrokenshiver w 21 Lip, 2016, 23:21:27
Kobiety i dzieci też.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2016, 23:42:14
Wrażliwość jest jedna, więc po stosunku ludzi do zwierząt ocenia się ich stosunek do innych ludzi, a tam się ludzi czołgami rozjeżdża,
a na cotygodniowe egzekucje trafiają więźniowie którym wcześniej wycina się wątrobę nerki i wszystko na co jest zbyt, więc jak oni mogą szanować zwierzęta ? nawet widok małego szczeniaka nie wzbudza u nich litości a jedynie skojarzenia kulinarne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 23 Lip, 2016, 11:42:13
ŚDM. Pozdrawiam - częstochowianin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2016, 20:05:04
Sobota godz 20, dębowe mi si skończyło, muszę dymać ze 100 metrów do żabki. Życie jest okrutne  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Lip, 2016, 20:54:13
Wkurwia mnie że nic mi się nie chce z rzeczy które zawsze lubiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2016, 21:22:13
Wkurwia mnie że nic mi się nie chce z rzeczy które zawsze lubiłem.

Przypomniał mi się kawał.

Kiedyś w RPA nadzorca niewolników mówi ....komu się nie chce pracować wystąp ! i wszyscy wyszli przed szereg, tylko jeden taki murzyn (Zieliński się nazywał) nie wystąpił.
Nadzorca mówi, NO ! Zieliński jestem z ciebie dumny, a Zieliński na to.....nie ! panie majster, mnie to się nawet wystąpić nie chciało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 23 Lip, 2016, 21:26:27
Czuję się jak ten Zieliński

Ponagrywałbym, pograł na basie, na gitarze, na PC... A chce mi się siedzieć na jakimś spierdolonym FB

Dupa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 23 Lip, 2016, 23:28:12
ŚDM. Pozdrawiam - częstochowianin.
Popieram - Wadowiczanin, ale...
Chwilowo uciekłę na plażę  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 24 Lip, 2016, 08:46:28
Że sny są tak zajebiście kurwa ulotne. Wyśnił mi się przechuj kawałek, taki przechuj że chuj, tylko wstałem od razu lece przynajmniej rytm zapisać, siadam do kompa i... no i chuj, nie ma :l kurwa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lip, 2016, 11:25:46
Jak się dźwięk niesie po wodzie... Z 30m stąd kolo piernął na rowerze wodnym - a słychać jak 2 metry od ciebie ;).
wuj wczasowicz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Lip, 2016, 13:55:13
Dobrze że nie czuć, bo przy takiej mocy sonicznej to byś pewnie już się rozpuścił.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 28 Lip, 2016, 11:48:02
To że muszę szukać pracy. I to szybciutko :-/

Kurwa mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 28 Lip, 2016, 14:02:16
Chamskie i niemerytoryczne uwagi personalne na tym forum >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Lip, 2016, 14:08:09
Chamskie i niemerytoryczne uwagi personalne na tym forum >:(

Aż musiałeś się w tym dziale pożalić ? SKARŻYPYTA !
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 28 Lip, 2016, 15:06:12
Chamskie i niemerytoryczne uwagi personalne na tym forum >:(

Aż musiałeś się w tym dziale pożalić ? SKARŻYPYTA !
Nie tylko o Ciebie tutaj chodzi i nie dotyczy to tylko uwag względem mnie.
Ale jak muwio: uderz w stół a nożyce się odezwą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 28 Lip, 2016, 15:38:07
Po prostu, typowi wyborcy PO są na tym forum tępieni :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wolfhorsky w 28 Lip, 2016, 16:24:30
Po prostu, typowi wyborcy PO są na tym forum tępieni :P
Pewnie tak, pytanie tylko: dlaczego?
BTW ja na nich nie głosowałę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 28 Lip, 2016, 23:40:33
rower mi kurwa zajebali
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lubder w 29 Lip, 2016, 18:14:49
Kobiety. A taki szczęśliwy przez chwilę byłem. Może jednak lepiej gejem być.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Lip, 2016, 18:50:13
:/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 29 Lip, 2016, 20:41:11
Kobiety. A taki szczęśliwy przez chwilę byłem. Może jednak lepiej gejem być.

To jest seksizm! A dlaczego niby ten drugi gej, miałby odżegnywać się od bycia kobietą? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 29 Lip, 2016, 20:49:16
Może jednak lepiej gejem być.
Powiedziałeś już rodzicom?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Lip, 2016, 21:55:55
Może jednak lepiej gejem być.
Powiedziałeś już rodzicom?

Może nie musiał, bo Janusz i Andrzej sami się domyślili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Sie, 2016, 16:22:57
 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmemnews.pl%2Fupload%2F4eb997a7a1a72de066fae91ccb6bb16a.jpg&hash=a3c0c77d19bd7dfd4662343c5fad81bf65088cc9)

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Sie, 2016, 16:52:50
To jakiś żart?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 02 Sie, 2016, 16:58:43
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

(http://memnews.pl/upload/4eb997a7a1a72de066fae91ccb6bb16a.jpg)

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

To jest  Obóz Narodowo Radykalny z Brzegu. Właśnie sąd ich zdelegalizował. Nie należy ich łączyć z  resztą ONRu . Ci goście są z opolskiego, tam olbrzymi procent ludności ma korzenie niemieckie, już za komuny wielu ludzi z stamtąd miało podwójne obywatelstwo
i odbywali służbę wojskową w bundeswerze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Sie, 2016, 17:14:47
Nie zmienia to jednak faktu, że to głównie przez durnotę ONRu każdy kto dzisiaj identyfikuje się jako narodowiec/patriota z miejsca ma przylepianą łatkę typu "faszysta", "naziol" etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Sie, 2016, 18:20:50
Dla mnie podobny kaliber to fetowanie z racami podczas obchodów rocznicy wybuchu PW. Ciekawe czy sobie wzajemnie będą racę odpalały łajdaki na grobach. Zresztą, jakby cały ONR zdelegalizowali, to by nikt pewnie specjalnie nie płakał. Najwyżej Winnicki i spółka na Twitteruniu. No i ogólnie narodowcy zbrunatnili słowo "patriota/patriotyzm" w dyskursie publicznym już niemal zupełnie. Nie rozumiem, jak ktokolwiek może chcieć kontynuować tradycję organizacji o tak obrzydliwej historii - pewnie przez to, że w szkołach w ogóle się o tym nie uczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Sie, 2016, 18:30:55
Nie łączyłbym Ruchu Narodowego tak bezpośrednio z ONR z tej racji że sami się wypierają tych bojówek. Kilka lat temu pamiętam był wywiad z Bosakiem, który wprost powiedział że RN nie ma nic wspólnego z hajlującymi bojówkarzami i że sami nie uważają ich za patriotów tylko za zwykłych chuliganów. Na razie nie mam czasu by szukać tego wywiadu ale może potem jak go znajdę to wrzucę do odpowiedniego tematu na takie dyskusje :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 02 Sie, 2016, 18:44:38
.... Zresztą, jakby cały ONR zdelegalizowali, to by nikt pewnie specjalnie nie płakał. Najwyżej Winnicki i spółka na Twitteruniu.
Na tym cały pic polega. że się nie da. Te organizacje w każdym mieście to oddzielne byty i nawet niekoniecznie im zawsze po drodze.
Są nawet odłamy ONR które uważają się za rodzimowierców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Sie, 2016, 18:56:04
Nie ten temat dziewczyny!
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/temat-tylko-polityczny (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/temat-tylko-polityczny)!-wylacznie!-bo-inaczej-grozba-przeciagniecia-pod-kilem!/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 02 Sie, 2016, 21:09:58
:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:

(http://memnews.pl/upload/4eb997a7a1a72de066fae91ccb6bb16a.jpg)

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:


a to nie jest zdjęcie z zeszłego roku?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Sie, 2016, 22:19:51
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13906766_540578446147607_6728889052474178712_n.png?oh=ec4b2baca98783b00c9279cb8d779f9e&oe=581974B4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Sie, 2016, 22:51:26
 Następni patri(di)oci

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/zdewastowany-grob-boleslawa-bieruta-na-warszawskich-powazkach/khx3ef (http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/zdewastowany-grob-boleslawa-bieruta-na-warszawskich-powazkach/khx3ef)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Sie, 2016, 10:11:34
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-c.soupcdn.com%2Fasset%2F16137%2F8450_cc39.jpeg&hash=3081ad4ff3398ada2fc4d70300c5215c3fbc5b95)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Sie, 2016, 13:09:09
Błędne liczniki w aukcjach allegro! Licytacja gitary, na którą poluję z pół roku, licznik w aukcji pokazuje 8 minut do końca, ale zwróciłem uwagę na to, że w szukajce wcześniej 7 minut mniej, więc licytuję wtedy. I tak, to nie jednorazowy błąd, sto razy odświeżałem. Lag przy logowaniu i prawdopodobnie o parę sekund się spóźniłem ("Aukcja zakończona") przez to z zalicytowaniem. Można to jakoś reklamować?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Sie, 2016, 09:21:58
Parawaniarze mnie wkurwiają. Rozumiem rozbić parawan by w jakiś sposób uchronić się przed morskim wiatrem z piaskiem, ale to co odpierdala się w Polsce to jest jakaś paranoja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 08 Sie, 2016, 10:05:16
Parawaniarze mnie wkurwiają. Rozumiem rozbić parawan by w jakiś sposób uchronić się przed morskim wiatrem z piaskiem, ale to co odpierdala się w Polsce to jest jakaś paranoja.

W takim razie coś ci przypomnę, bo chyba masz krótką pamięć. Zobacz co napisałeś pod moim postem rok temu.
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg373082/#msg373082 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg373082/#msg373082)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Sie, 2016, 10:35:14
Parawaniarze mnie wkurwiają. Rozumiem rozbić parawan by w jakiś sposób uchronić się przed morskim wiatrem z piaskiem, ale to co odpierdala się w Polsce to jest jakaś paranoja.
Na wielu plazach wystarczy podejsc kawalek dalej i sie robi luzniej, nie trzeba siedziec 5 metrow od wyjscia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Sie, 2016, 10:40:35
Parawaniarze mnie wkurwiają. Rozumiem rozbić parawan by w jakiś sposób uchronić się przed morskim wiatrem z piaskiem, ale to co odpierdala się w Polsce to jest jakaś paranoja.

W takim razie coś ci przypomnę, bo chyba masz krótką pamięć. Zobacz co napisałeś pod moim postem rok temu.
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg373082/#msg373082 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-was-w-zyciu-najbardziej-wkurwia/msg373082/#msg373082)

Serio nie wyłapałeś sarkazmu?

Parawaniarze mnie wkurwiają. Rozumiem rozbić parawan by w jakiś sposób uchronić się przed morskim wiatrem z piaskiem, ale to co odpierdala się w Polsce to jest jakaś paranoja.
Na wielu plazach wystarczy podejsc kawalek dalej i sie robi luzniej, nie trzeba siedziec 5 metrow od wyjscia.


Srsly?! :O Następnym razem zaszaleję i pójdę 15 metrów! Może wtedy nie będzie śmierdziało z pobliskiego tojka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 08 Sie, 2016, 12:59:26
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510)  Gdzie Ty byłeś, że takie ciężkie warunki? Ja w ubiegłym tygodniu byłem w Gdańsku i Sopocie na plaży i tłumów nie było, a parawany pojedyncze. Nawet zaliczyliśmy spacer z Sopotu do mola Brzeźno po plaży i nie było oznak januszowania. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Sie, 2016, 13:35:09
Władosławowo- Chłapowo, nie wiem czy formalnie jest to wioska obok czy dzielnica Władka. Dwa lata temu byłem w Jastrzębiej Górze, rok temu byłem w Ostrowie o tej samej porze i było turbo zajebiście- pusto, spokojnie, mimo, że wszędzie tabliczki informujące o braku miejsc.
Natomiast w samym Władysławowie ludzi pełno na plaży jak i na ulicach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sie, 2016, 09:28:28
Masz swoją olimpiadę!

http://www.facebook.com/voidtv.net/videos/906914816080523/ (http://www.facebook.com/voidtv.net/videos/906914816080523/)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 10 Sie, 2016, 11:37:00
Wkurwia mnie, że Olo kupił sobie Flextona II head. Kurwa, jak to dobrze gada... I NIE LAMPA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sie, 2016, 14:35:11
Wkurwia mnie, że Olo kupił sobie Flextona II head. Kurwa, jak to dobrze gada... I NIE LAMPA.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-f.soupcdn.com%2Fasset%2F16136%2F9511_f066.gif&hash=572daf7ea4abe4d8860328b6b6ff5db50ba26127)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Sie, 2016, 21:53:01
Mój zarządca nieruchomości. Kurwa jak można zatrudniać inspektora nadzoru który nie zna prawa budowlanego, prawa zamówień publicznych, kodeksu cywilnego i treści umowy o powierzenie zarządu nieruchomości która jest podstawą do tego czym się zajmuje?!? Ja pierdole!!!

Gość chce zlecić opracowanie dokumentacji na wymianę przyłącza kanalizacji ogólnospławnej budynku.

1. Uchwała na której się opiera ze zleceniem nie dotyczy opracowania dokumentacji tylko wykonania robót budowlanych polegających na wykonanie remontu przyłącza.
2. Remont który jest usunięciem awarii nie wymaga uzyskania decyzji administracyjnych więc dokumentacja nie jest wymagana.
3. Większościowym właścicielem budynku jest Gmina Wrocław a przyłącze przebiega przez teren Gminy Wrocław. Nie są wymagane żadne uzgodnienia z właścicielem terenu bo Inwestor jest właścicielem terenu.
4. Oferta na wymianę  przyłącza opiewała na kwotę 14k brutto, po poprawkach w kosztorysie wyszło 11k. Zlecenie na wymianę poszło na 12k żeby był zapas. Gość nagle robi zlecenie z dokumentacją której Gmina nie wymagała na kwotę 19k PLN.
5. Zlecenie prac które nie są podparte uchwała to samowolka wydawania pieniędzy publicznych z pominięciem PZP. Z urzędu ścigana przez prokuraturę. Konsekwencją może być odebranie licencji na zarząd nieruchomościami a dla gościa odebranie uprawnień budowlanych...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Sie, 2016, 23:01:34
No to chyba dobrze, nie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Sie, 2016, 08:19:04
Nie dobrze bo się muszę wkurwiać, a nie lubię przed weekendem zwłaszcza jak się taki dobry koncert zapowiada jak Rammstein i Gojira :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 26 Sie, 2016, 10:02:07
Wkurwia mnie, że Olo kupił sobie Flextona II head. Kurwa, jak to dobrze gada... I NIE LAMPA.
Jako były właściciel Flextone II head i Flextone III combo potwierdzam. Jak opanowało się gałki to grało to lepij niż lampy postawione obok. @Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=408) chyba też ma coś na ten temat do powiedzenia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 26 Sie, 2016, 21:05:51
Jakby mi korków na chacie nie wypierdalał to bym się na mesy nie oglądał. A tak w ogóle to wiem jak go przerobić na 220 z amerykańskiego i na odwrót. Jakby co. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Sie, 2016, 21:57:23
Nie dobrze bo się muszę wkurwiać, a nie lubię przed weekendem zwłaszcza jak się taki dobry koncert zapowiada jak Rammstein i Gojira :P
Krótkoterminowo tak, ale w perspektywie długiej pana wyproszą i nigdy - lub długo - nie wróci. Ileż wtedy koncertów będzie na pełnej satysfakcji... :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 02 Wrz, 2016, 17:30:49
Kupiłem sobie nowy telefon. Chuj z tym jaki. Ważne, że nowy. Do niego kupiłem sobie nowe etui, oryginalne, firmowe, fajne, żeby telefonik był bezpieczny. Co się okazało? Po 3 tygodniach etui ze względu na swoją budowę rozjebało mi ekran telefonu. Gorilla 4 kurwa glass w morde jebana. Zadzwoniłem do producenta - powiedzieli, żebym poszedł sobie do punktu serwisowego. Poszedłem. Jedna pani z początku powiedziała, że "nie da rady" druga przyszła i powiedziała "że do 3 msc oni to naprawiają". To wzięli i wysłali do CCS w Piasecznie. Mówię spoko, naprawio. Ta - chuja. Po tygodniu gdy telefonu nikt nie tknął zadzwoniłem do tych ludzkich spierdolin. Powiedzieli, że "ponaglą, bo dużo itp". Następnego dnia proszą o kontakt w sprawie naprawy. Powiedzieli, że tego modelu nie naprawią w ramach gwarancji. Kurwa o co chodzi. Okazuje się, że to "promo" z naprawą zepsutych przez oryginalne etui wyświetlaczy obejmuje nie mój model, tylko flagowca tej marki. I odpłatnie za 390 zł mi naprawią to. Stwierdziłem, że ich pojebało i żeby mi skurwysyny oddały telefon. Pani w punkcie serwisowym powiedziała "spoko, wysyłam mejla żeby oddali". Dziś dzwonię do centrali - mejla nie dostali, dopiero po moim telefonie Pani w centrali poinformowała mnie, że poszła informacja od niej, że mają mi BEZ NAPRAWY odesłać ten jebany w dupe wytwór szatana. Miałem nadzieję, że dziś dostanę info, że wysłali. No nie wysłali. Więc kolejny weekend z gównotelefonem muszę przeżyć. Pewnie dostanę dopiero we wtorek. Oby.  Kurwa jebana Polska mentalność.

Szczerze nie polecam nikomu ani help serwisu we Wro przy Ruskiej 34 ani tego zjebanego CCS. Spierdalać jak przed ogniem. Jeśli macie tam kogoś znajomego, to możecie powiedzieć, że jest niekompetentnym gównoczłowiekiem. Amen. Kurwa. Bo przecież w Polsce nic nie załatwisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Wrz, 2016, 22:07:27
Tak to jest ze smartfonami. Jednak stacjonarka to stacjonarka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 02 Wrz, 2016, 22:47:56
Tak to jest ze smartfonami. Jednak stacjonarka to stacjonarka.
To też tak się łatwo mówi. Jak w 1986-tym spierdoliłem na podłogę wypasiony model stacjonarki Bratek (chyba się tak nazywał?) i się rozjebał na 40 kawałków, to piekło było okrutne na chacie. Na szczęście stary już po trzech tygodniach dostał taki sam w PPHU "Zjednoczenie" na ul. Gwardii Robotniczej za wartość nominalną + talon na etylinę. Helpdesk jak był chujowy, tak jest do dzisiaj.

EDIT:
Jak nigdy - nie kłamałem:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fretro.pewex.pl%2F%2Fuimages%2Fservices%2Fpewex%2Fi18n%2Fpl_PL%2F201309%2F1380108801_by_krzys_500.jpg&hash=a6862cc25b3897e5f1e4c83b1c40aedd69d751ea)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 03 Wrz, 2016, 07:48:43

To też tak się łatwo mówi. Jak w 1986-tym spierdoliłem na podłogę wypasiony model stacjonarki Bratek (chyba się tak nazywał?) i się rozjebał na 40 kawałków, to piekło było okrutne na chacie.

Bo się Wam udziwnień zachciało, zachwyt powiewem nowoczesności, tak zwany. Bratek łatwiej było spierdolić na podłogę, ponieważ był wieszany - nie to, co stary, dobry Aster:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fobrazki.elektroda.net%2F54_1223392570.jpg&hash=96ba9fd40f4dcbf0d6eb82cb20e90b9b619ff65a)

Po prawdzie ten też mi upadł, ale to dlatego, że ktoś książkę telefoniczną odłożył nie na miejsce (na "Wiadomościach wędkarskich" zawsze leżała) i poszukiwałem jej w trakcie konwersacji, zapomniawszy, że skręcany kabelek dość krótki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 03 Wrz, 2016, 11:15:38
No i taki z Was kurwa pożytek :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2016, 11:32:28
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.clipartpanda.com%2Fmusical-notes-symbols-for-facebook-msn-music-note-symbol-300x280.jpg&hash=001b6916d74a6a6278eaeb6868c5a9dee214f1a9) sevenstring pe eeeel (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages.clipartpanda.com%2Fmusical-notes-symbols-for-facebook-msn-music-note-symbol-300x280.jpg&hash=001b6916d74a6a6278eaeb6868c5a9dee214f1a9)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 05 Wrz, 2016, 13:23:04
No i mnie dziś wkurwili! Dostałem od pomarańczowych miśków nowe telefony. Miały być Alcatel Pixi 4 (5) a przyszły oczywiście 4 (4). Oczywiście przepaść między tymi dwoma modelami. Nie wiem czy przypadkiem (ci pa)ństwo nie mają w umowach celowe robienie w bambuko klienta?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 09 Wrz, 2016, 07:56:58
Mnie wkurwia jak przychodzi lala do sklepu, nie weźmie koszyka tylko jebnie na ladę gumę do żucia a potem kopytkuje po obejściu, niczym Kasztanka na narodowym święcie, zbiera pod pachę pomidory, ogórki, bułki w kształcie penisa i inne pokemony a na koniec kwituje: "...przepraszam ja tu stałam...". Człek prosty, zaspany z rana a tu  zaskoczenie rodem Niemców z czasów okupacji. Chwila otrzeźwienia i konsternacji! Niestety poranne powietrze nie dokonało tego do zostało stworzone, pewnie materiał już na tyle zużyty by nie poddawać się szybko chemii. Zebrałem się w sobie i puściłem wysoce podniesionym tonem, strasznie obraźliwą i dotkliwą wiązankę (celowo biorę w spoiler bo forum czytają młodzi junacy):
Spoiler
Przepraszam za ten horror ale po wylaniu żółci (dobrze, że nie jej ciemniejszej wersji czyli brązu) od razu zrobiło mi się lżej.

Edit!
Ojojojoj! Dwa wkurwy po sobie. Koniec świata! Chyba wyczerpałem limit na ten rok?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 09 Wrz, 2016, 08:18:49
"Proszę Pani?!?! Baaaaardzo nie ładnie."

No to żeś pojechał tej pani po rajtuzach. Jak nic cały ten incydent i twoja ostra reakcja zmuszą kobietę do refleksji i zmiany swojego postępowania ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2016, 08:49:48
Bardzo dobrze. Popieram reagowanie. A jeszcze w inteligentny i kulturalny sposób (pracuję nad tym, bo mi nieraz krew zalewa oczy :)).
Nie ma nigdzie już programów uczących savoir-vivre'u, 500+ się rozpełzło po kraju.

Brawo Ząbek! <klaszcze powoli>

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Wrz, 2016, 09:01:48
Dobre są te bułki w kształcie penisa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 09 Wrz, 2016, 09:10:33
Dobre są te bułki w kształcie penisa?
Wszystko zależy od odpowiedniej techniki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2016, 15:15:56
Najlepiej nie bokiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 09 Wrz, 2016, 19:42:14
Opiłek w oku. 3 okulistów w "mieście". Żaden Ci go nie wyjmie, bo pracują pojedynczo, a do tego potrzebne są (sic!) 2 osoby. Przegonili mnie wczoraj z 10km, po czym dostałem zaproszenie do Lublina lub Białej Podlaskiej. TO jest kurwa dramat  :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Wrz, 2016, 19:49:19
Dosłownie kilka dni temu w rodzinie miałem to samo

Trzeba znać ludzi którzy mają drugiego człowieka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Wrz, 2016, 20:16:33
wziąłem auto z pracy. 4 godziny w pierdolonych korkach, żeby wyjechać z żoną za miasto w niedziele. Zapomnaiłem, ze pracuje - normalnie ma wolne. Obraziła się, że ją ignourję jak "ubolewa nad tą niedzielą, co to musi iść do pracy". Serio. Czas zapierdala tak, ze ja dalej żyję w przeświadczeniu, że jest kwiecień, meczę się żeby cos zorganizować i takie dostaję w nagrodę.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Wrz, 2016, 21:23:35
Czas na cyce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 7th w 09 Wrz, 2016, 22:47:51
Opiłek w oku. 3 okulistów w "mieście". Żaden Ci go nie wyjmie, bo pracują pojedynczo, a do tego potrzebne są (sic!) 2 osoby. Przegonili mnie wczoraj z 10km, po czym dostałem zaproszenie do Lublina lub Białej Podlaskiej. TO jest kurwa dramat  :facepalm:

Spoiler

Miałem 3 zardzewiałe opiłki w oku jakiś czas temu i nie miałem problemu u okulistki z ich usunięciem. Kwestia ludzka. Jeszcze dostałem zjebkę, że nie noszę okularów ochronnych, ale lekarka była na tyle urodziwa, że totalnie to olałem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 09 Wrz, 2016, 22:50:15
Leczenie "prywatnie" takie atrakcje oferuje czy tradycyjnie publiczne?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Wrz, 2016, 23:27:57
Opiłek w oku. 3 okulistów w "mieście". Żaden Ci go nie wyjmie, bo pracują pojedynczo, a do tego potrzebne są (sic!) 2 osoby. Przegonili mnie wczoraj z 10km, po czym dostałem zaproszenie do Lublina lub Białej Podlaskiej. TO jest kurwa dramat  :facepalm:

Spoiler

Miałem 3 zardzewiałe opiłki w oku jakiś czas temu i nie miałem problemu u okulistki z ich usunięciem. Kwestia ludzka. Jeszcze dostałem zjebkę, że nie noszę okularów ochronnych, ale lekarka była na tyle urodziwa, że totalnie to olałem :P

Zombie zombie zombie, kiwi kiwi kiwi ale opiłek opiłkowi nierówny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 10 Wrz, 2016, 01:20:33
No a ja miałem problem. Bo u nas są okuliści tylko do zmierzenia wady i wjebania Ci oprawek za 2k... Okulary miałem, nie wiem jak to się tam dostało. Lotem podkręconym obusiecznym chyba
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 11 Wrz, 2016, 22:14:05
Wkurwia mnie bezskuteczne szukanie pracy za granicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Wrz, 2016, 07:56:24
Wkurwia mnie bezskuteczne szukanie pracy za granicą.

Say what?! Wenezuela?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Wrz, 2016, 17:47:32
Że jak? Tam raczej nie. Ale jakaś Argentyna czy Urugwaj całkiem serio bym się zastanowił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 12 Wrz, 2016, 18:09:48
Jakas konkretna branza i kraj?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Wrz, 2016, 18:15:00
Foto, video, grafika, reklama - celuję w pozycję typu Art Director / Marketing Specialist, taki średni poziom w hierarchii.
Niemcy odpuściłem sobie, niech się wypchają imigrantami z Bliskiego Wschodu. Na Wyspy też tak średnio.
Najwięcej wysyłam do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru oraz do Singapuru.

edit:
Do Kataru nawet się wybrałem dwa miesiące temu. Wyjazd początkowo wydawał się owocny. Spotkałem się z paroma CEO i innymi zarządzającymi w agencjach reklamowych/kreatywnych. Prace się podobały, podejście aby przyjechać się pokazać osobiście też jak najbardziej na plus, nawet gadka o pieniądzach była w jednej agencji ponieważ planują rekrutację na takie stanowisko.
A teraz na maile nie odpisują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Wrz, 2016, 19:16:36
Chcieli być mili
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Wrz, 2016, 19:41:53
@Pronounce (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2663) machnij se Pan do Australiji. Tam moich dwóch kumpli pracuje, jeden jako grafik dizajner, drugi jako reklama mejker. Nie mieli problemu z angażem, a jacyś wyjebani w kosmos nie są. Jeden to z tego wszystkiego zaczął patykiem z ogniem kręcić... Potem coś tam, coś tam, nudy w robocie i wyjebał do Kanady. Tam popracował sobie rok i wrócił do Australii.

Ja tam w Niemczech nie mam problemu z pracą, ale trochę inna branża (elektrotechnika itp.) ^^. Malować nie umiem, ale buduję szafy rackowe. Czuję się jak techniczny Petrucciego. Za rok zamierzam uderzyć do Siemensa... i może w Szwajcarii, chociaż wkurwia mnie ich gwara... Ot, taka luźna refleksja :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Wrz, 2016, 19:58:04
Nowa Zelandia czy Australia byłaby strzałem.
Dobry klimat, daleko od europejskiej zawieruchy, no i hobbici ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Wrz, 2016, 20:53:38
Nowa Zelandia czy Australia byłaby strzałem.
Dobry klimat, daleko od europejskiej zawieruchy, no i hobbici ;)

Dzisiaj też z kobietą podjęliśmy ten sam temat i też w tych samym zakątkach świata. Od nowego roku chyba zaczniemy poważniejsze działania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Wrz, 2016, 22:08:41
Ciekawi mnie tylko jak tam z tym całym robactwem to wygląda w rzeczywistości.

Swoją drogą, jak byłem w Katarze w lipcu zszokowało mnie, że może być aż tak gorąco.
Na dworze całą dobę jest tak jakby siedziało się w zimowej kurtce w nagrzanym aucie plus podmuchy wiatru jak z otwartego piekarnika.
Także:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 12 Wrz, 2016, 22:44:15
Nowa Zelandia też mnie interesuje. Ponoć może się znudzić, bo wiele się na miejscu nie dzieje, ale dwa ogromne plusy w stosunku do Australii - nie jest tak gorąco i nie ma tyle robactwa.

Właśnie dzisiaj odwiedził mnie i moją kobietę właściciel mieszkania, które wynajmujemy - rzadko się widzimy, bo gość siedzi w Norwegii. Gadka o pracy, życiu, itd... No i generalnie mam ochotę też gdzieś wyjechać. A mnie własnie ciągnie do Skandynawii, ale raczej nie Szwecja i na pewno nie południe Szwecji, bo tam też juz odpierdalają się dziwne klimaty przez muslimów.
Ale jakieś zadupie na środkowo-północnej Norwegii - chętnie. :) Ale ja jestem z tych, co wolą zimę od lata i nie wiedzą, co jest śmiesznego w komiksach o tym, jakimi introwertykami są Finowie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2016, 08:24:23
Żona marzyła o Australii, ja trochę o NZ. Bo 200km między surfowaniem, a strefą wiecznego śniegu i szusowaniem na nartach, niedługo 100% energii ze źródeł odnawialnych... Ale niedawno pogadałem z ziomeczkiem (50+) z Gdańska, jak mu zleciało ostatnie 15 lat w Australii - i stwierdził, że zmarnowany czas. Przez dystans do obcych (cały czas ma u nich taki status...), różnicę czasu, brak ostatnio pracy (licencjonowany projektant pojazdów w AutoCAD: samochody, autobusy), brak przyjaciół dla jego dzieci wśród rówieśników (no bo przecież nadal to jacyś <obcy>!) uważa, że najlepiej im służyło tych parę lat spędzonych w Norwegii...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Wrz, 2016, 15:00:37
Ja teraz chciałem jechać w ramach wymiany studenckiej właśnie do Nowej Zelandii, ale oczywiście musiałem się akurat rozchorować i plan wziął w łeb :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Wrz, 2016, 15:39:31
Że dałem się jak osioł wjebać na stanowisko operatora maszyn CNC za niecałe tysiuncpincet polskich pesos na rękę. Jeszcze w sumie miałbym wyłożone jajka gdyby nie wkurwiający tryb pracy, "nieomylny" kierownik i normy stawiane kompletnie z dupy. Coś czuję że miejsca tam nie zagrzeję :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 13 Wrz, 2016, 16:45:08
Że dałem się jak osioł wjebać na stanowisko operatora maszyn CNC za niecałe tysiuncpincet polskich pesos na rękę.
Cenisz się...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Wrz, 2016, 18:05:51
Być może mam ku temu podstawę :v Tak dla informacji, średnio na cnc zarabia się 3k pln. Śmieszność tej sytuacji polega na tym, że wykonując zawód który wymaga od Ciebie wiedzy z zakresu obróbki ubytkowej, znajomości narzędzi, materiałów, umiejętności posługiwania się g-kodami czy w ogóle jakiegoś wykształcenia technicznego, płacą Ci tyle samo, jeżeli nawet nie mniej, co jakiemuś świeżo upieczonemu maturzyście na słuchawie w jakimś ołpenfajnans czy innym call center. Zresztą już pomijam nawet poczucie obcowania z profesjonalistami gdy prosisz kierownika by zamówił samowierty do stali a ten Ci przynosi wkręty do drewna ;D Tak jest, ten nieomylny alfa i omega.

A znać swoją wartość też trzeba. Wziąłem tę pracę bo po naszej wschodniej stronie wisły ciężko się wkręcić w branżę metalurgiczną czy generalnie coś pokrewnego ze względu na wszędobylskie kolesiostwo i generalnie mało rozbudowany przemysł. Myślałem, że trafiło się ślepej kurze, wyszło jak zwykle :D
Zresztą pensja 1500 mi nie przeszkadza pod warunkiem, że jest współmierna do wykonywanego zawodu, eta wsio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Wrz, 2016, 18:47:58
Ja na 3 osiówce na początku (3 miechy) miałem 2600, potem dochodziła do tego premia pod stołem 500/700pln. Z tym, że pracowałem na Mazaku i musiałem na nim sam pisać programy począwszy od łapania bazy.  Taki trochę kunszt :D Od brudnego, świeżo dociętego kawałka aluminium do wypolerowanego półproduku. No i to był detal mieszczący się w dwóch dłoniach.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Wrz, 2016, 18:53:43
Manualne stuletnie tokarki powodują u mnie instant boner.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 13 Wrz, 2016, 18:56:00
I smród tego smaru, te przygasające żarówki i wąsy brązowe od kawy. Powrót do przeszłości murowany ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Wrz, 2016, 19:04:11
o to to to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Wrz, 2016, 19:09:22
Być może mam ku temu podstawę :v Tak dla informacji, średnio na cnc zarabia się 3k pln. Śmieszność tej sytuacji polega na tym, że wykonując zawód który wymaga od Ciebie wiedzy z zakresu obróbki ubytkowej, znajomości narzędzi, materiałów, umiejętności posługiwania się g-kodami czy w ogóle jakiegoś wykształcenia technicznego, płacą Ci tyle samo, jeżeli nawet nie mniej, co jakiemuś świeżo upieczonemu maturzyście na słuchawie w jakimś ołpenfajnans czy innym call center. Zresztą już pomijam nawet poczucie obcowania z profesjonalistami gdy prosisz kierownika by zamówił samowierty do stali a ten Ci przynosi wkręty do drewna ;D Tak jest, ten nieomylny alfa i omega.

A znać swoją wartość też trzeba. Wziąłem tę pracę bo po naszej wschodniej stronie wisły ciężko się wkręcić w branżę metalurgiczną czy generalnie coś pokrewnego ze względu na wszędobylskie kolesiostwo i generalnie mało rozbudowany przemysł. Myślałem, że trafiło się ślepej kurze, wyszło jak zwykle :D
Zresztą pensja 1500 mi nie przeszkadza pod warunkiem, że jest współmierna do wykonywanego zawodu, eta wsio.

A wolałbyś robić na słuchawce? :) w IT też najlepiej płatne prace są najbardziej chujowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Wrz, 2016, 19:24:31
Nawet swojego czasu próbowałem :D tylko nie wyszło bo jakoś słabo mi idzie nagabywanie ludzi na podpisywanie umów telefonicznie na telefon stacjonarny ;D A no i z dykcją u mnie kiepsko.

A i czy bym wolał, jestem w takim wieku i w takiej pozycji, że jeszcze mogę sobie pozwolić nawet na tego typu prace. I szczerze to wyżej już nie celuję bo widzę, że bez odbębnienia jakiegoś solidnego stażu w załóżmy ursusie lub aguściewestland i prawdopodobnie bez magisterki porządnej fuchy w branży nie znajdę. Szukałem robo jeszcze zanim obroniłem inżynierkę i tutaj niestety dla mechaników ciężko z ofertami. Co innego jak ktoś jest po jakiejś budowlance, elektrotechnice lub mechatronice.

Podsumowując słuchawa raczej nie. Koleżka proponuje mi posadę w saturnie na dziale muzycznym i w sumie nawet ofertę rozważam ;D Płaca taka sama tylko warunki korzystniejsze + system premiowy. Obecnie żadnych premii poza dodatkiem procentowym za nadgodziny nie mam więc, jak nie spojrzeć wygląda lepiej.
Także no, byle za sobą mostów nie popalić i będzie spoko :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 13 Wrz, 2016, 20:19:54
Ej, stare tokarki są zajebiste :D Lubię się takimi bawić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Wrz, 2016, 22:27:28
A i czy bym wolał, jestem w takim wieku i w takiej pozycji, że jeszcze mogę sobie pozwolić nawet na tego typu prace. I szczerze to wyżej już nie celuję bo widzę, że bez odbębnienia jakiegoś solidnego stażu w załóżmy ursusie lub aguściewestland i prawdopodobnie bez magisterki porządnej fuchy w branży nie znajdę. Szukałem robo jeszcze zanim obroniłem inżynierkę i tutaj niestety dla mechaników ciężko z ofertami. Co innego jak ktoś jest po jakiejś budowlance, elektrotechnice lub mechatronice.

Sam jestem po mechanice ze specjalizacją mechatroniczną. Aktualnie nie pracuję w żaden sposób w wyuczonym zawodzie, ale śledzę oferty pracy i czasami aplikuję na zasadzie 'a co mi szkodzi'.
To jakie stawiają wymagania na rozmowach kwalifikacyjnych i to jakie proponują warunki finansowe każe mi się zastanawiać czy mnie mają za idiotę czy to z nimi jest coś nie tak. Później tylko w radiu się słyszy, że brakuje specjalistów, bo większość uciekła za granicę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 14 Wrz, 2016, 10:54:55
A i czy bym wolał, jestem w takim wieku i w takiej pozycji, że jeszcze mogę sobie pozwolić nawet na tego typu prace. I szczerze to wyżej już nie celuję bo widzę, że bez odbębnienia jakiegoś solidnego stażu w załóżmy ursusie lub aguściewestland i prawdopodobnie bez magisterki porządnej fuchy w branży nie znajdę. Szukałem robo jeszcze zanim obroniłem inżynierkę i tutaj niestety dla mechaników ciężko z ofertami. Co innego jak ktoś jest po jakiejś budowlance, elektrotechnice lub mechatronice.

Sam jestem po mechanice ze specjalizacją mechatroniczną. Aktualnie nie pracuję w żaden sposób w wyuczonym zawodzie, ale śledzę oferty pracy i czasami aplikuję na zasadzie 'a co mi szkodzi'.
To jakie stawiają wymagania na rozmowach kwalifikacyjnych i to jakie proponują warunki finansowe każe mi się zastanawiać czy mnie mają za idiotę czy to z nimi jest coś nie tak. Później tylko w radiu się słyszy, że brakuje specjalistów, bo większość uciekła za granicę.
Trzeba śmiać się takim w twarz i jechać ich (kulturalnie) na rozmowach. Też po studiach miałem propozycje 2 tys. na łapę - jakbym brał co popadnie, bo 'nie można wybrzydzać' i na pierwszą fuchę wziąć cokolwiek, to nie byłbym tu gdzie teraz.
Ja po 5 latach nawet udałem się do rekruterki z tamtej firmy, bo była tak wredną suczą (teksty, że nigdzie więcej nie dostanę itd. i po zakończonej rekrutacji nawet zadzwoniła i tryumfującym tonem oznajmiła, że nie dostałem tej posady - mimo, że zrezygnowałem na samej rozmowie heheh) i wręczyłem jej swojego PITa - jej mina bezcenna :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Wrz, 2016, 07:56:54
Pobudka 5:50 w sobotę (żeby zawieźć Młodą do pracy).

Jedyny dzień w tygodniu bez budzika, bo w niedzielę mam rano próbę przed graniem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 17 Wrz, 2016, 10:48:14
Teraz to ja codziennie o 4:00 żeby zdążyć do roboty na 6:00 :D da się przyzwyczaić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Wrz, 2016, 11:09:17
No właśnie u mnie taka jednorazówka, więc nawet nie ma motywacji się przyzwyczajać ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: allbundy33 w 24 Wrz, 2016, 21:56:06
co mnie wkurwia? praktycznie każdy dzień to samo. Pracuje w sklepie budowlanym już kilka lat i wkurwiają mnie ludzie którzy mówią że coś potrzebują a ja odpowiadam że tego nie mamy i zaczyna się jazda że on był tu wczoraj, w zeszłym tygodniu czy miesiąc temu i kupował a ja jestem głupi, nie znam się albo jestem tak niemiły i chamski że nie chce tej rzeczy kupować, po czym idzie do innego pracownika i pyta o to samo. Pada taka sama odp że nie mamy i nie mieliśmy a ten znów swoje że on brał wczoraj... i tak w kółko po czym wychodzi obrażony że nie chcemy sprzedać :D kiedyś wyp..... komuś z dyńki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 25 Wrz, 2016, 11:23:19
Mać trrwa, idzie zima, auto dziurawe od rdzy, roboty brak, a taki stan trzódki się ustalił, po przedziwnych roszadach i niespodziewanych ofertach z gatunku nie do odrzucenia:
Spoiler

Nie potrafię, kuźwa, nie potrafię mieć jednej gitary :D Do niczego ich nie potrzebuję, ale nie umiem się oprzeć jak widzę fajne, grające i strojące wiosło.

PS. Niech mnie ktoś zatrudni!!! :)

Posty połączone: 25 Wrz, 2016, 12:12:59
Oooo, właściwie, to pomyliłem tematy, to miało być do zacieszeń :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 25 Wrz, 2016, 12:48:20
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) ile w końcu za tego Caparisona? Gdzieś nie mogę doczytać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 26 Wrz, 2016, 17:12:58
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) ile w końcu za tego Caparisona? Gdzieś nie mogę doczytać...

W ogłoszeniu stoi 3150 zł i niechętnie bym to zmieniał. Wiosło po pewnych przygodach jest niestety lekko poobijane, ale za to dostało super szlif progów w Majesty.

Jeśli jesteś poważnie zainteresowany zakupem, to odezwij się na priv, rozważę każdą rozsądną ofertę. A jeśli miałbyś życzenie pogdybać i popitolić - Caparison nie jest na sprzedaż :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 27 Wrz, 2016, 00:57:46
Szukanie pokoja w Wawce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 27 Wrz, 2016, 09:47:06
Szukanie pokoja w Wawce.

Wszystkie już wynajęte? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2016, 09:49:18
Albo się naebał i nie wie jak wrócić. Widziałeś - pisał w nocy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 27 Wrz, 2016, 11:01:22
Te najlepsze juz tak, ale bardziej wkurwia mnie sam fakt szukania, jestem leniwy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Wrz, 2016, 13:13:42
Ta, zaraz najlepsze niby wynajęte. A Intercontinental, a Sheraton, a Hilton? Wszystko w granicach 500 zeta jak się trochę potargujesz ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Wrz, 2016, 15:24:24
Z jednej strony cieszy, z drugiej wkurwia, ale wydźwięk jest negatywny, więc zostawiam to w tym wątku - zostałem korpo-szczurem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Wrz, 2016, 16:42:50
Nigdy nie wstydź się tego że masz pracę!!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2016, 18:04:43
Nigdy nie wstydź się tego że masz pracę!!

Spoiler
Zadna praca nie hanbi.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2016, 19:02:34
Semedi zauważył one-g-day, że "dobre korpo nie jest złe". Czego życzę. Ale pozytywne wrażenie może nagle zmienić się. Np. na dokładnie drugi dzień po okresie próbnym ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 30 Wrz, 2016, 19:11:13
Do tej pory raz mi się zdarzyło pracować w korpo. Całe trzy dni!
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Wrz, 2016, 19:15:20
W sumie jednocześnie mnie to wkurwia, cieszy i szokuje

Pracuję 5 dni w tygodniu. Zapisałem się na studia. Zjazd w każdy weekend

Pracuję 7 dni w tygodniu. 7 dni w tygodniu wstaję o 5:30-6:00, wracam o 18. Nie ma się kiedy napić nawet
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2016, 19:30:05
No jak nie???! ;) Wykłady dają szerokie pole manewru ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 30 Wrz, 2016, 19:35:26
Zacznijmy od tego kto w ogóle chodzi na wykłady ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Wrz, 2016, 20:07:59
No jak nie???! ;) Wykłady dają szerokie pole manewru ;)

Za którymś razem wykładowca nie wierzy, że to dźwięk otwieranej puszki Coli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2016, 20:15:28
Pls ;)

https://www.youtube.com/watch?v=S57xc491dwg (https://www.youtube.com/watch?v=S57xc491dwg)

Myślałem, że to nawet nie poziom inżynierski :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Wrz, 2016, 20:20:28
Kolejny argument by rozpocząć magisterkę :tak:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Wrz, 2016, 20:46:36
Pls ;)

https://www.youtube.com/watch?v=S57xc491dwg (https://www.youtube.com/watch?v=S57xc491dwg)

Myślałem, że to nawet nie poziom inżynierski :D

Pierwsza myśl - ! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=vSK3maq8Cyk#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2016, 20:56:21
 :D
Zawsze szacunek do czystego geniuszu. Za wsze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 06 Paź, 2016, 01:41:20
Ze Korg nie robi takiego pedała jak Miku, tylko ze szkockim akentem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 06 Paź, 2016, 11:14:08
Ja nawet tego no comprende :D co to w ogóle za rozkmina i skąd Tyś to wytrzasnął :D

Wysłane z mojej lodówki

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 06 Paź, 2016, 11:55:30
https://www.youtube.com/watch?v=5FFRoYhTJQQ (https://www.youtube.com/watch?v=5FFRoYhTJQQ)

Może stąd?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Paź, 2016, 14:49:43
Trend na wrzucanie video.
Tzn. powiedzmy, że szukam sobie jakieś tutoriala i trafiam na same filmiki instruktażowe.
Irytuje mnie to tym bardziej kiedy wyszukuję coś prostego, do wytłumaczenia czego wystarczyły 2-3 punkty (otwórz to i tamto, zaznacz coś i naciśnij X, gotowe). W zamian tego trafiam na 5-10 minutowe wideła.

Podobnie część rzeczy z np. geargods czy innych stronek o produkcji muzycznej. Trzeba przebrnąć przez 15-20 minut bełkotu aby wyłapać coś treściwego.
Pomijając już to, że większość takich filmików instruktażowo/edukacyjnych jest kręconych dla poziomu głupiego amerykańskiego widza, który musi mieć wszystko powtórzone i wytłumaczone po kilka razy.

Tekst można szybko przelecieć wzrokiem i określić czy warto się zagłębiać czy nie.
Sprawę jeszcze ratuje opcja przyśpieszenia na Youtube. To niesamowite jak niektórzy potrafią brzmieć sensownie przy szybkości 2x, a przy normalnej po prostu zanudzają.

A ponoć we współczesnych mediach wszystko jest szybkie i dostępne itd. Dopóki nie chcesz sobie sprawdzić czegoś na szybko i nie trafisz na jakiś 10 minutowy bełkot.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Paź, 2016, 22:44:13
Dokładnie - kiedyś chociaż przy filmowych tutorialach robili transkrypcje, a teraz (o ile jakimś cudem się znajdą), to trzeba przy każdym "kroku" ładować nową stronę, a całość jest robiona tak nieczytelnie, że trzeba się kilka razy cofać, bo się za daleko pominęło niepotrzebne fragmenty.

Ja akurat jestem na etapie szukania monitorów - "risercz" w necie wygląda tak: na youtube kilka filmików na krzyż nagranych do modelu: producenta, gdzie nie jest powiedziane nic, random z <100 wyświetleniami, który nagrywa puszczaną z głośników muzykę telefonem i ewentualnie jakiś @#$% YouTuber, który przez 10 minut leje wodę, nie mówiąc nic o charakterystyce samych głośników, problemach które napotkał czy porównaniu do innych tego typu produktów - w najlepszym wypadku mówiąc, że chce poprawić mixy swoich filmików i te wizualnie wyglądały najładniej, więc je wziął; recenzje z gazet, jeśli są to wszystkie "hurra" albo lakoniczne - jeśli się trafi jakaś negatywna, to niemal zawsze jest jakaś marka, której fanboyuje dany portal; no i oczywiście fora, gdzie wszystkie głośniki są równie fajne/chujowe, zależnie od tego, czy ktoś je aktualnie posiada albo inny model danej marki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Paź, 2016, 16:47:36
Z yt się robi telewizja, a wraz z tym - przekupstwo i komercja. Jakbym miał robić przesiew subskrypcji, to z 110 kanałów zostałoby mi pewnie z 40 albo mniej. Świat zatacza koło na tym gruncie i znów najlepszym sposobem jest załadowanie tyłka w auto, poświęcenie 2-3 dni i dokonanie zakupu, aniżeli babranie się w internetach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 17 Paź, 2016, 18:10:50
załadowanie tyłka w auto

Warto nie mylić kolejności
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Paź, 2016, 18:17:22
załadowanie tyłka w auto

Warto nie mylić kolejności

Przyznaj się, co Ci chodzi po głowie? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 17 Paź, 2016, 19:14:55
załadowanie tyłka w auto

Warto nie mylić kolejności

Przyznaj się, co Ci chodzi po głowie? :)

Żeby po głowie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2016, 11:55:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fm.aszdziennik.pl%2F6659fe4e6261277e46dfd1ffc29c8cce%2C640%2C0%2C0%2C0.jpg&hash=d70d947c18404c7efd564d8f598170f869e3b746)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 19 Paź, 2016, 12:00:30
I find your lack of faith disturbing.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Paź, 2016, 12:58:37
2016: ludzie kwa mega zdziwieni, że sąd w USA stwierdził, że 4 latek nie może sobie jeszcze wybrać płci. WTF FML OMG LOL TMD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: evra w 26 Paź, 2016, 13:24:14
Co mnie wk*****? Narzekanie na zarobki, na kraj, na władzę i na wszystko co się da... nawet na reprezentację, kiedy przegra, choć gra była bardzo dobra, ale po prostu przeciwnik lepszy. Samemu nic nie robić, tylko narzekać i narzekać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 27 Paź, 2016, 13:24:24
Co mnie wk*****? Narzekanie na zarobki, na kraj, na władzę i na wszystko co się da... nawet na reprezentację, kiedy przegra, choć gra była bardzo dobra, ale po prostu przeciwnik lepszy. Samemu nic nie robić, tylko narzekać i narzekać.

Dobrze zaczynasz :) Bo widzisz, ja już od dawna mam dostęp do giełdy, a wkurwia mnie dokładnie to samo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Paź, 2016, 16:06:13
Co mnie wk*****? Narzekanie na zarobki, na kraj, na władzę i na wszystko co się da... nawet na reprezentację, kiedy przegra, choć gra była bardzo dobra, ale po prostu przeciwnik lepszy. Samemu nic nie robić, tylko narzekać i narzekać.
Zarejestruj się na forum. I pierwszym postem zrób wpis z własnym narzekaniem że wkurwia cię jak ktoś inny narzeka

miszcz
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Paź, 2016, 22:32:11
Nie miszcz tylko pipa. Ślepyszcz jestesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Paź, 2016, 22:44:41
Właśnie wróciliśmy z pogotowia, bo Szymona, czyli mojego syna ugryzł pies pieprzonych patoli. Przestaję starać się mieć zrozumienie dla tych i im podobnych ludzi. Moja żona pracuje w świetlicy z dziećmi ludzi z patologii i generalnie mówi się o konieczności ich zrozumienia, pomocy im. Ale prawda jest taka, że bardzo często to po prostu hołota z konfliktami z prawem i niekończącymi się roszczeniami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 28 Paź, 2016, 00:27:27
A piesek, gdyby miał normalnych właścicieli, wcale nie musiałby być agresywny*

*nie dotyczy niektórych pekińczyków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Paź, 2016, 08:45:43
Właściciel otworzył ubrany tylko w rozciągnięte majty. Tak, jak się spodziewałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 28 Paź, 2016, 11:19:29
Właśnie wróciliśmy z pogotowia, bo Szymona, czyli mojego syna ugryzł pies pieprzonych patoli. Przestaję starać się mieć zrozumienie dla tych i im podobnych ludzi. Moja żona pracuje w świetlicy z dziećmi ludzi z patologii i generalnie mówi się o konieczności ich zrozumienia, pomocy im. Ale prawda jest taka, że bardzo często to po prostu hołota z konfliktami z prawem i niekończącymi się roszczeniami.

Ewidentnie trzeba im dać więcej pieniędzy, żeby mogli wyjść z patologii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Paź, 2016, 11:43:16
Właśnie wróciliśmy z pogotowia, bo Szymona, czyli mojego syna ugryzł pies pieprzonych patoli. Przestaję starać się mieć zrozumienie dla tych i im podobnych ludzi. Moja żona pracuje w świetlicy z dziećmi ludzi z patologii i generalnie mówi się o konieczności ich zrozumienia, pomocy im. Ale prawda jest taka, że bardzo często to po prostu hołota z konfliktami z prawem i niekończącymi się roszczeniami.

Ewidentnie trzeba im dać więcej pieniędzy, żeby mogli wyjść z patologii.

Wtedy mogą mieć problem ustać, a w takim stanie ciężko gdziekolwiek wyjść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Paź, 2016, 00:34:31
A piesek, gdyby miał normalnych właścicieli, wcale nie musiałby być agresywny*

*nie dotyczy niektórych pekińczyków.


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-5.soupcdn.com%2Fasset%2F16156%2F9483_5854.jpeg&hash=6313b044e34482676e5055ececfc67b11399a0f9)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Paź, 2016, 00:47:26
Mój cziłała ma 100% drżenia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 29 Paź, 2016, 12:53:36
Te pieski rozpatrywałem zawsze w kategoriach "karma dla węża".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Paź, 2016, 23:51:13
...a wiesz, czemu wąż nie ma jaj?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Paź, 2016, 02:58:34
Żeby chechułachłaje nie było przykro, że go oślizły chuj pożera? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Paź, 2016, 16:47:59
Może nie do końca wkurwia, ale bardziej fascynuje - moda fejsbukowej cebuli chwalącej się ile pluszaków z biedry mają ich dzieci, po cichu szczycąc się wydanymi w owadowym sklepie pieniedzmi. I do tego te dyskusje pod zdjęciami "twój brajanek ma tylko 10? Moja andżelika ma już 17 i dzisiaj idziemy na zakupy jeszcze hehe". Ja pierdolę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 30 Paź, 2016, 16:50:17
No właśnie fejsbuk powstał po to, żeby się wieś mogła wyszaleć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Paź, 2016, 16:55:07
Bo jak skończysz naszą klasę to idziesz do fejsbuka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2016, 18:06:16
Mnie zawsze zastanawiało, dlaczego omijają mnie wszelkie takie facebookowe mody. Nie słyszałem o żadnych zwierzakach z biedronki, nikt z moich znajomych się nimi nie chwalił. Nigdy też nie widziałem na facebooku nikogo o imieniu Brajan, Andżelika. Może mam nienormalnych znajomych na fb.

Fascynujące, że tyle osób obgaduje swoich znajomych po forach internetowych i się z nich nabija, zamiast napisać wprost pod takim postem, co się o tym myśli. Ludzie to jednak potrafią być dwulicowi. I nie piję tutaj do Ciebie majkelk... chyba nie... mam nadzieję XD
Po prostu tak mi się rzuciło w związku z tematem wszelakich facebookowych fascynacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 30 Paź, 2016, 19:17:34
Noł ofens tejken, ale wiesz... nie każdy obraca się wśród elity umysłowej. Jak widzę na swojej tablicy tego typu dyskusje, to nie wywołuję gównoburzy, bo ta bieda umysłowa i tak nie zrozumie żaluzji, a można za to wyłapać wpierdol od jakiegoś sebixa (już raz miałem pod chatą pajaca, który chciał mi wpierdolić za obrażenie w dowcipie na fejsie jego osiedla xD). Za to wywalam osobnika ze znajomych, albo w przypadku rodziny, blokuje ich treść na swojej tablicy. Własnego brata mam zablokowanego :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 30 Paź, 2016, 20:14:49
Własnego brata mam zablokowanego :)

Kain XXI wieku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 04 Lis, 2016, 14:11:01
Liczyłem, że dzisiaj dostanę długo oczekiwaną paczkę, nawet chciałem się wcześniej z pracy urwać, ale coś za długo to trwa i jedyny „Kiesel” z jakim dzisiaj mogę mieć do czynienia to:
(https://oetker-cdn-prod.azureedge.net/image/584871/220x328/0/kisiel-truskawkowy.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 04 Lis, 2016, 14:43:16
Fascynujące, że tyle osób obgaduje swoich znajomych po forach internetowych i się z nich nabija, zamiast napisać wprost pod takim postem, co się o tym myśli. Ludzie to jednak potrafią być dwulicowi. I nie piję tutaj do Ciebie majkelk... chyba nie... mam nadzieję XD
Po prostu tak mi się rzuciło w związku z tematem wszelakich facebookowych fascynacji.
No nie wiem. Ja mam tam konto w zasadzie tylko po to, aby przed snem poprzeglądać sobie posty idiotów. Innego zastosowania nie widzę. Znajomych, z którymi mam kontakt nie muszę śledzić na FB, a takich debilizmów jakie umieszczają ludzie, z którymi np. chodziłem do szkoły to nigdzie bym nie znalazł. Jak napiszę im wprost co myślę to mnie usuną ze znajomych i nie będę miał się z czego pośmiać.

Inna sprawa, gdy ktoś pełnosprawny umysłowo umieszcza debilne posty. Wtedy można reagować, bo przynajmniej dociera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Lis, 2016, 15:25:59
Dopiero posiadając konto na fb człowiek doświadcza takich rzeczy jak żale na 1 listopada napisane Comic Sans
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Lis, 2016, 16:47:28
Ja mam odobserwowanych wszystkich. Używam fb, bo siedze na wielu grupach związanych z organizacjami, w których się udzielam, bądź sprzedaję na nich sprzęty wielorakie.
Polecam

Fb to całkiem fajne medium, jak się umie korzystać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Lis, 2016, 19:22:38
(...) z organizacjami, w których się udzielam(...)


(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwolna-polska.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F09%2Fry501.jpg&hash=0b09b2a50fba6ad8c2ace9920ec584c89780ee72)

( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 04 Lis, 2016, 19:26:13
Dopiero posiadając konto na fb człowiek doświadcza takich rzeczy jak żale na 1 listopada napisane Comic Sans
Posiadam, nie doświadczyłem. Co wy kurwa lajkujecie xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Lis, 2016, 19:55:26
Fascynujące, że tyle osób obgaduje swoich znajomych po forach internetowych i się z nich nabija, zamiast napisać wprost pod takim postem, co się o tym myśli. Ludzie to jednak potrafią być dwulicowi. I nie piję tutaj do Ciebie majkelk... chyba nie... mam nadzieję XD
Po prostu tak mi się rzuciło w związku z tematem wszelakich facebookowych fascynacji.

Daj linka do swojego FB. Napiszę ci, że jesteś gupi, masz wszy i śmierdzisz kozą. Wprost.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Lis, 2016, 20:14:21
Fascynujące, że tyle osób obgaduje swoich znajomych po forach internetowych i się z nich nabija, zamiast napisać wprost pod takim postem, co się o tym myśli. Ludzie to jednak potrafią być dwulicowi. I nie piję tutaj do Ciebie majkelk... chyba nie... mam nadzieję XD
Po prostu tak mi się rzuciło w związku z tematem wszelakich facebookowych fascynacji.

Daj linka do swojego FB. Napiszę ci, że jesteś gupi, masz wszy i śmierdzisz kozą. Wprost.

Z tego co pamiętam, to masz mój adres, więc jak chcesz, to możesz mi to powiedzieć wprost.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Lis, 2016, 21:24:57
Dopiero posiadając konto na fb człowiek doświadcza takich rzeczy jak żale na 1 listopada napisane Comic Sans
Posiadam, nie doświadczyłem. Co wy kurwa lajkujecie xD

Tak to jest jak się znajomych dresików z podstawówki ma :')
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Lis, 2016, 22:24:45
Dopiero posiadając konto na fb człowiek doświadcza takich rzeczy jak żale na 1 listopada napisane Comic Sans
Posiadam, nie doświadczyłem. Co wy kurwa lajkujecie xD

Tak to jest jak się znajomych dresików z podstawówki ma :')

Większe gówno lajkują znajomi crossfitowcy/wegetarianie/gitarzyści. Stary, to jest dopiero hardcore!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Lis, 2016, 22:26:47
Kurwa, jestem członkiem grup dla wege i gitarzystów. Zastanawiałem się nad dołączeniem do crossfiterów ale teraz tego nie zrobię, zostałbym zjebem :')
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Lis, 2016, 01:09:20
Jeszcze musisz wkleić się do jakiejś grupy studentów I roku prawa i masz komplet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 05 Lis, 2016, 16:49:38
Na szczęście na moim wydziale takich nie ma :')
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 05 Lis, 2016, 20:03:28
Dopiero posiadając konto na fb człowiek doświadcza takich rzeczy jak żale na 1 listopada napisane Comic Sans
Posiadam, nie doświadczyłem. Co wy kurwa lajkujecie xD

Tak to jest jak się znajomych dresików z podstawówki ma :')

Większe gówno lajkują znajomi crossfitowcy/wegetarianie/gitarzyści. Stary, to jest dopiero hardcore!
No ci ostatni to dopiero mają najebane w bani :D To akurat sprawdziłem z autopsji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 05 Lis, 2016, 20:48:55
Z tego wszystkiego Gitarnicy majo najmniejsze fiutki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 05 Lis, 2016, 21:37:03
Nawet wegetarianki mają większe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 06 Lis, 2016, 00:03:36
Bo to od marchewki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lis, 2016, 00:18:21
Ja bym tu nazwami firm nie rzucał - bo komuś będzie przykro
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Lis, 2016, 19:02:48
W samą porę, kiedy mam apogeum wkurwu na tego typu instytucje, ukazał się filmik Johna Olivera, który rozkłada ich działanie na czynniki pierwsze:

https://www.youtube.com/watch?v=s6MwGeOm8iI (https://www.youtube.com/watch?v=s6MwGeOm8iI)

Bardzo polecam, bo "pseudopiramidy" to również olbrzymi problem w Polsce. To nie tylko pseudomedycyna "alternatywna" czy kosmetyki - to też ubezpieczenia, lokaty, kredyty - to również może być magiczna kołdra za 8000 z pyty jaguara, której nie trzeba prać i usuwa raka, na którą ktoś kiedyś może naciągnąć czyjąś babcię czy jej miłą sąsiadkę, do której kiedyś wysłała Cię po cukier albo krople ziołowe, które przepisze Ci "zamieszany" lekarz i nie będziesz umiał dla nich znaleźć skutecznej alternatywy za bliższe kosztowi produkcji 5-10 zł zamiast 70. Jeśli choć 5 osób udostępni to dalej, to już w ogóle prawie poczuję się potrzebny na tym świecie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lis, 2016, 17:46:28
Wybaczcie, bo nie wiem jak to się dzieje, ale normalnie nie mogę na Beatkę patrzeć! Szczególnie na zbliżeniach. No, babochłop to jakiś, fryzura z GS-u, ogólna kobiecość silne 0/10. No, nie wiem, co się stało, no nie wiem! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Lis, 2016, 18:03:38
Pooglądaj Grodzką to Ci przejdzie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lis, 2016, 18:47:27
Już kiedyś ostrzegałem, żeby nie googlować "Grodzka bez makijażu", która jest najprawdopodobniej największą hecą III RP, bo ma dalej siusiaka i mieszka z kobietą ;). Dlatego dziwi mnie reakcja po tym wszystkim na Beatkę. Może chodzi o to zepsute wnętrze?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Lis, 2016, 20:24:04
Aby rządy były dobre, kobieta musi być facetem. Wystarczy spojrzeć na naszych zachodnich sąsiadów!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lis, 2016, 22:08:08
Z kolei już drugi raz kobietą roku został facet. Ta powolna  zamiana ról nawet mi się zaczyna podobać. Tylko zawsze jest zajebista kolejka do damskiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: unbrokenshiver w 28 Lis, 2016, 17:57:19
Nic mnie w życiu bardziej nie wkurwia niż marketingowcy - co jeden to gorszy, święcie przekonani o swojej zajebistości i skuteczności - nie wiem, pewnie jest im to wpajane na tych ich uczelniach i to jest jedyna rzecz, którą potrafią okazywać. Moja kobieta zrezygnowała z poszukiwań takich ludzi gdy okazało się, że mój niedoświadczony brat jest SKUTECZNY w porównaniu to człowieka z "mega" doświadczeniem ("niejedną firmę na nogi stawiałem etc.  ::)". Paru takich też pokazało klasę po moich znajomych i prawie zniszczyli im biznesy. Wykształceni ludzi.

Stawiam ich ostatnio na równi z "coachami", na których ostatnio cały czas trafiam przy okazji podróży PKP.  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Lis, 2016, 19:04:09
A Bacio nie jest marketingowcem ?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Lis, 2016, 19:11:18
Nie. Za dużo innych rzeczy robiłem w życiu. I nie mam w biosie przekonania o zajebistości ;). Zresztą: właściwie kto to taki? Zdefiniujmy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 30 Lis, 2016, 19:35:11
Ło, nie zachowuj się, jakbyś był urażony. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Gru, 2016, 07:05:11
A gdzie to niby wyczytałeś? Na spokojnie analizuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Gru, 2016, 07:51:28
Marketingowy to taki co godzinami potrafi rozprawić o wyższości pepsi nad coca całą, dopóki nie przejdzie do coca coli.
Tak mnie się wydaje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 01 Gru, 2016, 08:12:28
A gdzie to niby wyczytałeś? Na spokojnie analizuję.
Ostatnia zdanie brzmiało tak zabrzmiało. ;) No ale tak to jest ze słowem pisanym, że nie wiadomo, jak miało zabrzmieć.

Wg. wikipedii, Baciu będzie raczej eMarketerem. ("W odniesieniu do marketingowca działającego w środowisku Internetu używa się określenia webmarketer lub eMarketer." :D )

Marketing kojarzy się dzisiaj źle, głównie przez nachalność reklam (i często żenujący poziom), ale o pewnie każdy znajdzie kilka rzeczy, którymi zainteresował się przez reklamę.

A to, o czym pisze @Dmaligator (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2668)  mi nasuwa na myśl raczej przedstawicieli handlowych. Pracuję w zakupach i czasem bywa ciężko pod tym względem. ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 07 Gru, 2016, 10:48:17
Tak jak zapowiadałem

Poskładałem kompresor

Jebane gówno nie działa. I nie wiem czy to mój błąd czy spalony układ czy zimny lut czy zwarcie. Problemów nie widzę, muszę całość przelutować. I kolejne 4h w pizdu. @Razor89 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4610) @puffmajster (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1994) szanuję was jak pojebany
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Gru, 2016, 20:40:49
W innym (wiadomo którym) wątku łączy mi ten post z poprzednim, czego nie chcę, więc wklejam tutaj, bo jak najbardziej pasuje. Białe święta w Białymstoku.

(https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/t31.0-8/15391269_1500096936685332_3086688669122737672_o.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 07 Gru, 2016, 22:24:43
Z dwojga złego może lepszy św Mikołaj z ONRu, niż Dziadek Mróz z partii Razem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Gru, 2016, 22:33:44
Dobrze, że ktokolwiek poszedł do tych dzieciaków i dał chociaż tabliczkę czekolady. One miały chwilę radości, a my robimy gównoburzę, bo był z takiego a nie innego ugrupowania politycznego. Całe szczęście, że te dzieci totalnie nie ogarniają tego politycznego szamba i mają totalnie wyjebane czy był z ONR czy Razem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 07 Gru, 2016, 22:43:14
Swoją drogą ciekawe czy dawał białą czekoladę ;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Gru, 2016, 22:43:37
Wkurwiają mnie trailery na przyszły rok. Logan, Transformers, John Wick nie może iśc na emeryture, wonder woman nieszczęśliwa, ligę sprawiedliwości też pewnie zjebią... Sama śmierć i pożoga. W tym roku Avengers się tłukli miedzy sobą, był koniec świata, i inne kataklizmy. Serio już nic nie można oglądnąć z "kasowych" filmów, żeby nie był postapokaliptycznyc h pierdoletów? Dobrze, że chociaż Fast&Furious będzie i  Assasins Creed. Padaka normalnie. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Gru, 2016, 22:54:13
 Wystarczy przestać oglądać filmy dla upośledzonej gimbazy i nie będzie o co się wkurwiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 07 Gru, 2016, 23:22:42
@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) A ty widziałeś trailer AC? Przewiduję spierdolenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 08 Gru, 2016, 08:25:44
Mnie wkurwia właśnie z jednej strony superbohatersko-preapokaliptyczna-gimbo-plastelinowokomputerowa-spierdolina a z drugiej pseudo-ambitnekino-nieśmiesznokomediowa-moralizatorsko-egzystencjalna-kinematografia. Scenariusz takich filmów można zmieścić na 1/3 A4, a na palcach jednorękiego stolarza z 40-letnim doświadczeniem można policzyć perełki z tego roku. Czekam z niecierpliwością na nowego Blade Runnera i Twin Peaks.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Gru, 2016, 08:33:47
Ew. Ghost in The Shell i Star Wars. I co tam jeszcze, a póki co nie wiemy. Raczej patrzę na kinematografię optymistycznie i proponuję poszukać innego repertuaru poza blockbusterami, a równowaga w pomarańczowej galaktyce powróci... ;)

A bym jeszcze poprosił o powrót w 2017 papieru dodupnego "Kaczory"! :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Gru, 2016, 10:37:10
Guardians of galaxy 2 zapowiada się fajne :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Gru, 2016, 11:11:59
Dobrze, że ktokolwiek poszedł do tych dzieciaków i dał chociaż tabliczkę czekolady. One miały chwilę radości, a my robimy gównoburzę, bo był z takiego a nie innego ugrupowania politycznego. Całe szczęście, że te dzieci totalnie nie ogarniają tego politycznego szamba i mają totalnie wyjebane czy był z ONR czy Razem.
Rozumiem takie podejście, ale czy gdyby to byli ekstremiści islamscy, zareagowałbyś tak samo? Włażenie z buciorami ideologii (szczególnie opartej na nienawiści) w najważniejsze dla dzieci symbole tego, co na świecie dobre, to indoktrynacja tak obrzydliwa, że nie potrafię znaleźć odpowiedniego epitetu. Tak samo działają wszystkie organizacje ekstremistyczne na całym świecie - zawsze rekrutują spośród biednych, potrzebujących, pokrzywdzonych - a czekolada jest niezdrowa i dzieciaki bez takiego Mikołaja by przeżyły bez problemu.

Edit: przypominam, że to ONRowcy świętowali, gdy ze względu na odcięcie od środków zamykali świetlicę Krytyki Politycznej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Gru, 2016, 11:26:43
Wkurwiają mnie wegetarianie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 08 Gru, 2016, 11:34:16
Cytuj
przypominam, że to ONRowcy świętowali, gdy ze względu na odcięcie od środków zamykali świetlicę Krytyki Politycznej.
Zawsze poniewczasie informujesz. Też bym sobie poświętował wtedy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Gru, 2016, 12:49:42
Chuj mnie strzela ostatnio z terminami na uczelni, 2 kolosy jednego dnia i na deser ćwiczenia z najważniejszego przedmiotu (wejście i wyjście na każdym) plus sprawdzian z łaciny... Ale czekam na pierwszy update nowej gitary więc zawsze to coś :3

Wysłane z mojej lodówki

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 08 Gru, 2016, 14:33:02
Edit: przypominam, że to ONRowcy świętowali, gdy ze względu na odcięcie od środków zamykali świetlicę Krytyki Politycznej.
Nie rozumiem co w tym złego. Krytyka Polityczna to nowotwór. Gdy czytam ich artykuły to nie wiem czy ich redaktorzy są upośledzeni i naprawdę tak myślą, czy to zamierzona dezinformacja. Wnioski jak się tam pojawiają na temat społeczeństwa, polityki, historii ("nie mógł być zdrajcą, bo prywatnie był dobrym człowiekiem") brzmią jakby pisały to jakieś słodkie idiotki na stażu.

Jeśli padną to też będę świętował, a chuj mnie obchodzi ONR czy inna banda chłopców z kompleksami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Gru, 2016, 14:33:59
Chuj mnie strzela ostatnio z terminami na uczelni, 2 kolosy jednego dnia i na deser ćwiczenia z najważniejszego przedmiotu (wejście i wyjście na każdym) plus sprawdzian z łaciny... Ale czekam na pierwszy update nowej gitary więc zawsze to coś :3

Wysłane z mojej lodówki

Z autopsji polecam drugi kierunek, jak będą takie dni w każdym tygodniu, to pojedyncze przestaną wkurzać :P



Posty połączone: 08 Gru, 2016, 14:36:07
Edit: przypominam, że to ONRowcy świętowali, gdy ze względu na odcięcie od środków zamykali świetlicę Krytyki Politycznej.
Nie rozumiem co w tym złego. Krytyka Polityczna to nowotwór. Gdy czytam ich artykuły to nie wiem czy ich redaktorzy są upośledzeni i naprawdę tak myślą, czy to zamierzona dezinformacja. Wnioski jak się tam pojawiają na temat społeczeństwa, polityki, historii ("nie mógł być zdrajcą, bo prywatnie był dobrym człowiekiem") brzmią jakby pisały to jakieś słodkie idiotki na stażu.

Jeśli padną to też będę świętował, a chuj mnie obchodzi ONR czy inna banda chłopców z kompleksami.

Chodziło o przykład, jakie to oni (ONR) muszą mieć neutralne zamiary, by "dawać czekolady dzieciom". Ale reakcja forumisiów idealnie pokazuje, jak to ONR czekoladka, ale KP - "ooo, jak to tak".

A co do świetlicy: https://issuu.com/krytykapolityczna/docs/raport_cieszyn
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Gru, 2016, 14:44:29
@theremin (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=637) akurat moje podejście do kinematografii jest takie,  że jedyne czego wymagam to chwili relaksu i odpeezenia. Nie chce wyciskaczy łez, rozstrzygania psychologii a dramatów mam dość na codzień. Jeśli chce się czegoś dowiedzieć to sobie poczytam encyklopedię. Jedyne czego chce od filmu to chwili relaksu, trochę nawalanki, fajnych samochodow, wybuchów i w miare wątkiem akcji. Nic wiecej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 08 Gru, 2016, 15:02:20
Chodziło o przykład, jakie to oni (ONR) muszą mieć neutralne zamiary, by "dawać czekolady dzieciom". Ale reakcja forumisiów idealnie pokazuje, jak to ONR czekoladka, ale KP - "ooo, jak to tak".

A co do świetlicy: https://issuu.com/krytykapolityczna/docs/raport_cieszyn
Ok. Myślałem, że ONRowcy po po prostu zrobili akcję z Mikołajem. Nie zauważyłem opaski i nie wiedziałem, że sprzedają dzieciom swoje ideały. W takim razie to tak samo chujowe jak ta świetlica. Co prawda poglądy Kryki Politycznej uważam za wyjątkowo szkodliwe, ale samo wychodzenie do dzieci z propagandą jest obrzydliwe niezależnie od poglądów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Gru, 2016, 16:11:23
Jedyne czego chce od filmu to chwili relaksu, trochę nawalanki, fajnych samochodow, wybuchów i w miare wątkiem akcji. Nic wiecej.
Mad Max? Top Gear? Zabójcza Broń?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Gru, 2016, 16:31:22
Propagandowy mikołaj = fe, propagandowy ośrodek szkoleniowy pod przykrywą świetlicy = git

Idę stąd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Gru, 2016, 17:28:50
Dokładnie to napisałem XDD

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Gru, 2016, 17:33:02
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Gru, 2016, 17:54:37
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FRyHaeof.jpg%3F1&hash=d445811a7e903c3097fd7679baba6ce3d0941a3c)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Gru, 2016, 18:00:57
Sorry, zapomniałem kropki. Za bardzo udzieliła mi się ta beka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 08 Gru, 2016, 18:01:02
Argument przywołałem tylko jako przykład ich hipokryzji(...)[/spoiler]
Nie powiedziałbym, że to hipokryzja. Stoją po dwóch skrajnych stronach i wzajemnie sobie źle życzą. Jeśli ONR świętował zamknięcie świetlicy KP to raczej nie dlatego, że nienawidzą dzieci i cieszą się, że zamknęli im miejsce gdzie mogą w założeniu fajnie spędzać czas, tylko dlatego, że było to miejsce lewicowej propagandy. Uważanie ludzi, którzy mają sprzeczną z Twoją ideologię za wrogów to nie hipokryzja. Można stwierdzić, że obie grupy nie widzą, że są siebie warte w kwestii siania propagandy, zamknięcia, braku chęci do dyskusji, ale uznałbym raczej za krótkowzroczność niż hipokryzję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Gru, 2016, 14:57:02
Jedyne czego chce od filmu to chwili relaksu, trochę nawalanki, fajnych samochodow, wybuchów i w miare wątkiem akcji. Nic wiecej.
Mad Max? Top Gear? Zabójcza Broń?

Z grubsza rzecz biorąc- tak. Z tym że zamiast Top Gear - Grand Tour...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 10 Gru, 2016, 23:57:49
Rozłożyła mnie pierdolona grypa żołądkowa, nie dosyć że dwa razy rzygałem to jeszcze dzień który miałem spędzić na nauce poszedł w pizdu na sen... Musiałem aż próbę odwołać :(

Kurwa bym zapomniał, zrobiłem małe obicie w korpusie mojej Aurorze :( Bo byłem zajebany i podniosłem gitarę zahaczając o szufladę przez to jak się dzisiaj czułem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Gru, 2016, 02:21:32
Korzonki. Nawet nie wiedziałem, że to mnie boli. Jprdl nie moge sie ruszyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Gru, 2016, 01:02:55
Nie jestem perkusistą i co bym nie robił z tymi klockami midi, zawsze będzie słychać że to automat. Już nawet nie chodzi o sam sposób wyzwalania sampli czy uderzeń, tylko jak to napisać, żeby udawało perkusistę :) Można rozkminiać sobie rzeczy typu:
- przy szybkim werblu można wyprowadzić prawie w takim samym tempie flow na np. przedniego rackowego toma, ale na chinę z boku już nie (za duża odległość w rzeczywistości i będzie brzmiało sztucznie i nierealnie do zagrania) lub
- przy trioli na prawym talerzu ride można wplątać w to prawego crasha, zamiast któregoś uderzenia ride, ale trzeba pamiętać, że lewego crasha w tym wypadku pałker nie byłby w stanie uderzyć, bo obie ręce ma po prawej stronie zestawu.
itd itd itd itd itd
Jakbym był pałkerem to po prostu bym to czuł, a nie zastanawiał się nad drobiazgami i odkrywał ameryki od nowa. To właśnie dlatego zacząłem skubać nad elektroniką. Tam problemu z perkusją nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Gru, 2016, 01:27:51
- przy trioli na prawym talerzu ride można wplątać w to prawego crasha, zamiast któregoś uderzenia ride, ale trzeba pamiętać, że lewego crasha w tym wypadku pałker nie byłby w stanie uderzyć, bo obie ręce ma po prawej stronie zestawu

No wlasnie widze, ze na perkusji nie grasz, bo to akurat jest do zagrania jedną ręką. ;)

Nie tyle o ukladanie klockow w midi chodzi, co o parametr velocity tychże. :) Pobaw sie nim, wtedy perkusja nabiera naturalności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Gru, 2016, 01:29:51
- przy trioli na prawym talerzu ride można wplątać w to prawego crasha, zamiast któregoś uderzenia ride, ale trzeba pamiętać, że lewego crasha w tym wypadku pałker nie byłby w stanie uderzyć, bo obie ręce ma po prawej stronie zestawu

No wlasnie widze, ze na perkusji nie grasz, bo to akurat jest do zagrania jedną ręką. ;)

Nie tyle o ukladanie klockow w midi chodzi, co o parametr velocity tychże. :) Pobaw sie nim, wtedy perkusja nabiera naturalności.

Nie wiesz o jakim tempie piszę :)

Tak tak, znam, używam namiętnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 29 Gru, 2016, 11:32:08
Ja się nigdy takimi rzeczami nie przejmowałem tzn. tym czy pałker byłby w stanie fizycznie grać na "odległych" od siebie częściach perskusji. Oczywiście nie przekraczałem czterech uderzeń jednocześnie.
Z resztą kto broni tak układać? Zawsze można wyjśc z założenia, że mamy sekcję perkusyjną Slipknota w kompie a nie jednego typa ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Gru, 2016, 15:41:09
Utkwiło mi w pamięci, jak w jednym z moich ostatnich gitarowych numerów Bat napisał, że zrobiłem z perkusisty ośmiornicę :D Więc nie jestem sam. Nawet jeśli to tylko jedna osoba więcej - czas działać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Gru, 2016, 16:59:28
Nie wiem, czy to byłem ja, ale zaprawdę ile ludzi tak naprawdę wie, że ten crash jest po tej stronie, a tamten gdzie indziej? 8) A może se tak ustawił, że są obok?? ;) Paczaj, żeby był groove i gary spełniały swoją rolę, czyli nośnika rytmu, który wyciąga z riffu co najlepsze. Gary wcale nie muszą muzycznie dominować. Najlepiej chyba zrobić numer, odłożyć, posłuchać za jakiś czas, a w międzyczasie poprosić jakiegoś garmena o napisanie choćby fragmentu tak jak on to słyszy. Będzie i inspiracja i nauka. Tak jak to było z jedzeniem arbuza: i się dziecko naje i napije ;).   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 29 Gru, 2016, 18:03:21
Zobaczymy. W nowym roku nagram na świeżych strunach bo szkic skończony, może jakieś video i się posłucha.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 30 Gru, 2016, 17:15:35
Warto grac perke z klawisza :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Gru, 2016, 17:19:28
Nie wiem, czy to byłem ja, ale zaprawdę ile ludzi tak naprawdę wie, że ten crash jest po tej stronie, a tamten gdzie indziej? 8) A może se tak ustawił, że są obok?? ;) Paczaj, żeby był groove i gary spełniały swoją rolę, czyli nośnika rytmu, który wyciąga z riffu co najlepsze. Gary wcale nie muszą muzycznie dominować. Najlepiej chyba zrobić numer, odłożyć, posłuchać za jakiś czas, a w międzyczasie poprosić jakiegoś garmena o napisanie choćby fragmentu tak jak on to słyszy. Będzie i inspiracja i nauka. Tak jak to było z jedzeniem arbuza: i się dziecko naje i napije ;).   

Tylko Ty. Nikt tego nie przesłuchał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Gru, 2016, 23:00:30
Jakby ten rok nie był wystarczająco chujowy - wysiadam z samochodu przed domem i lecę szybko zrobić przelew - nie mija minuta i dzwonię do rodziców 'halo zostawiłem w samochodzie portfel, podyktujcie mi token'. Oczywiście okazało się, że tam go nie ma, kilkanaście sekund po tym, jak wysiadłem, koleś obok zatrzymał się normalnie na jezdni, wysiadł i się rozejrzał, czy nie widzi go kamera i go sobie wziął. Rodzice się niestety nie domyślili, że mógł mi wypaść. Na szczęście od razu zablokowałem karty kredytowe, token i zgłosiłem dowód, na dodatek ojciec zadzwonił z ogłoszeniem do radia, więc portfel się "znalazł" dwie godziny pozniej bez kasy (ponad 400, bo jechałem kupić buty) i mojej legitymacji studenckiej kilka kilometrów dalej. Nawet prezerwatywy mi szmaciarz zakosił. Ale wkurwiły mnie dopiero komentarze w grupie na fejsie z moim ogłoszeniem do gościa, że jak odda portfel i kasę, to cofam sprawę na policji. Sto cebulaków się rzuciło w obronie, że znalezione nie kradzione i tak dalej. Pierdolę ten kraj i dotychczasowe dobre intencje. Po studiach zwiewam gdzieś, gdzie jest normalnie, a tu niech spadnie bomba, bo nawet i 10 pokoleń nie starczy na wyplenienie takiej cebuli. Na profilowym pielgrzymka na Jasną Górę, mały dzieciak czy inne gówno, a jak gębę w internecie otworzy, to wstyd, że żyje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 30 Gru, 2016, 23:08:06
a jak gębę w internecie otworzy, to wstyd, że żyje.
W tym temacie liczę na więcej takich akcji:
https://www.youtube.com/watch?v=HwXHokADYBQ (https://www.youtube.com/watch?v=HwXHokADYBQ)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 30 Gru, 2016, 23:26:27
Pierdolę ten kraj i dotychczasowe dobre intencje. Po studiach zwiewam gdzieś, gdzie jest normalnie, a tu niech spadnie bomba, bo nawet i 10 pokoleń nie starczy na wyplenienie takiej cebuli. Na profilowym pielgrzymka na Jasną Górę, mały dzieciak czy inne gówno, a jak gębę w internecie otworzy, to wstyd, że żyje.
Polecam zatem północne Włochy.

Ja się w Polsce teraz czuję jakbym trafił na ten tankowiec z "Wodnego Świata".

Miałem tutaj dopisać coś politycznego, ale nie dopiszę nic politycznego. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 30 Gru, 2016, 23:50:38
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720)
Pojeździłem trochę po świecie (20lat) osiadłem we Francji, takie nieporozumienie, ale ci powiem że nigdzie nie jest normalnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2016, 00:04:21
Ja liczę na Nową Zelandię, już znalazłem tam fajny lab badawczy, zrobię magisterkę w rok i może za półtora roku mnie wezmą na doktorat. Jedynie gitary będą musiały znieść tamtejszą wilgotność powietrza, ale to już sprawa drugorzędna :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: unbrokenshiver w 31 Gru, 2016, 10:15:19
Kurwa, w Polsce jak w lesie. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Gru, 2016, 10:57:43
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720)  Ty piszesz takie rzeczy ( z którymi trudno sie nie zgodzić ) a jak "Andrzej Rysuje " stwierdził że Polska zasługuje na nuklearny holokaust to internety az huczały. Moralnie jesteśmy bardzo zdeformowanym społeczeństwem i aż dziw bierze gdy zachwycamy sie tym co za granicą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 31 Gru, 2016, 11:09:41
Commelina, z tego co czytałem takie słowa nie padły i cała akcja jest nagonką, po ktorej autor juz dostał kilka gróźb, wiec jesli nie masz gdzies pod ręką źródła wypowiedzi, to lepiej z moralnego punktu widzenia nie rozpowszechniać takich informacji :)

https://www.facebook.com/AndrzejMilewskiRysuje/photos/a.259003120782828.87659.194112927271848/1596267313723062/?type=3&theater (https://www.facebook.com/AndrzejMilewskiRysuje/photos/a.259003120782828.87659.194112927271848/1596267313723062/?type=3&theater)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Gru, 2016, 11:43:41
Myxu, chyba się zapędziłeś lub, uwaga, mój "ulubiony" tekst internetów, "czytaj ze zrozumieniem"  :facepalm:

Dzisiaj jest taka dziwna moda na dorabianie geby w internetach, podsłuchy... itd itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2016, 11:57:24
No ogólnie wiadomo, że oficjalnie wszyscy święci i kije w tyłkach, jak ktoś powie coś takiego (nawet, a chyba szczególnie, jak tak naprawdę nie powie), ale i tak IMO poziom tej moralności Kalego w Polsce jest jakiś szczególny. Nie wiem, czy to komunizm zrodził takich ludzi, czy to transformacja i jej konsekwencje, ale i to zezwierzęcenie przecież widać tak samo na polskiej emigracji - w UK poza patolą lokalną tylko Polacy czy Rosjanie od razu po przyjeździe rozkręcili tam drobną gangsterkę, ciągle akcje, że dla Polaków bicie dzieci jest normalne, tak samo chlanie na umór i jazda po pijaku czy chodzenie na kacu do pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2016, 12:48:07
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720). Co ty bierzesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 31 Gru, 2016, 12:57:24
Jeśli chodzi o uczciwość Polska na tym tle wcale nie wypada gorzej niż inne kraje Europy. Jak pracowałem w Danii pewien starszy Duńczyk opowiadał mi, że jeszcze do końca lat siedemdziesiątych Duńczycy przed drzwiami zostawiali dwie korony dla mleczarza i rano w tym miejscu stała butelka mleka. Dzisiaj to brzmi śmiesznie, a podobno najlepszy interes w UE robią w tej chwili firmy produkujące bramy i ogrodzenia, są zasypani zamówieniami na rok do przodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2016, 12:59:49
Metocard xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 31 Gru, 2016, 13:06:44
Myxu, chyba się zapędziłeś lub, uwaga, mój "ulubiony" tekst internetów, "czytaj ze zrozumieniem"  :facepalm:

Dzisiaj jest taka dziwna moda na dorabianie geby w internetach, podsłuchy... itd itd.

Nie śledzę tego tematu decha w dechę, więc jesli do Twojej wypowiedzi jest jakis kontekst wcześniej to zwyczajnie mogłem go przegapić :) jesli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, to jesli tam była jakas ironia czy inny przekaz miedzy słowami to go przegapiłem - ale no offence, po prostu odniosłem wrażenie ze nie miałeś okazji czytać sprostowania autora, nie podejrzewałem Cię o złą wolę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Gru, 2016, 13:08:54
Jeśli chodzi o uczciwość Polska na tym tle wcale nie wypada gorzej niż inne kraje Europy. Jak pracowałem w Danii pewien starszy Duńczyk opowiadał mi, że jeszcze do końca lat siedemdziesiątych Duńczycy przed drzwiami zostawiali dwie korony dla mleczarza i rano w tym miejscu stała butelka mleka. Dzisiaj to brzmi śmiesznie.

 Bo w latach 70 największą Danii wyspą była Zelandia, a nie Ciapalandia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 31 Gru, 2016, 13:22:41
Oczywiście, że przyczyną są  emigranci i nie chodzi tu o konkretną  narodowość. Osobiście widziałem jak biały zajebał czarnemu rower spod sklepu, wyglądał na rodowitego Duńczyka ;)
Z dwojga złego chyba wolałbym się w nocy przespacerować po warszawskiej Pradze niż na przykład po berlińskim  Kreuzbergu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 31 Gru, 2016, 15:47:32
Jeśli chodzi o uczciwość Polska na tym tle wcale nie wypada gorzej niż inne kraje Europy.
W zasadzie to ktośtam gdzieśtam zrobił ranking praworządności(nie mylić z uczciwością) i Polska wypadła w nim bardzo dobrze.

Nic dziwnego, bo to nie jest problem z tym krajem - problemem(jakby) jest to, że nadal jesteśmy na dorobku, więc jest mnóstwo walki o to, kto pójdzie w górę, a kto w dół.

Ostatnio zastanawiałem się, dlaczego tylko w Polsce(i wschodnich Niemczech) obserwuję następujący fenomen: jedziesz na autostradzie prawym pasem ~120km/h, przed Tobą TIR, a na jego ogonie typek w jakimś <90KM wozidełku.

Co się stanie, jeżeli wrzucisz kierunkowskaz żeby towarzystwo ominąć? Typek w wozidełku od razu zrobi to samo żeby ustawić się przed Tobą i będzie wyprzedzał TIRa jadąc 100km/h. O co tutaj chodzi? Ziutek przed Tobą myśli, że to jest kolejka, więc wcina się, żeby być pierwszym(lepszym) i żeby mieć przewagę.

Ostatnio jechałem bite dwie minuty ~70m za gościem w czinkłeczento, który z kolei siedział na ogonie TIRa jadącego 60km/h(aż awaryjne na chwilę włączyłem bo to jest niebezpieczna prędkość na autostradzie). Zdecydował się wyprzedzić TIRa dopiero jak zobaczył, że ja robię to samo.

Ta skłonność do walczenia o dosłownie wszystko jest bardzo cenna w kraju, który ma tak wiele pracy przed sobą, ale mnie osobiście niemiłosiernie wkurwia.

Najgorsze jest to, że dzieci pewnie wychowam w Polsce w tym duchu bo chciałbym, żeby były zahartowane. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 31 Gru, 2016, 16:21:09
I słusznie, bo jak widzę to rozmamlane mazgajstwo na Zachodzie, które boi się własnego cienia, to czuję od razu pawia podchodzącego. Tak czy siak - dosiego! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 31 Gru, 2016, 17:03:20
Nawet prezerwatywy mi szmaciarz zakosił.

Jeśli mogę radzić - nie noś prezerwatyw w portfelu, bo potrafią się w paczce rozwinąć jakimś cudem. Potem zabierasz się do akcji, a tu rozwinięty kondom wyjmujesz i musisz walczyć, żeby założyć gumę na instrument. Laska w międzyczasie traci ochotę, jajca puchną i po co komu taki stres? A i zdrowia szkoda.

Protip - W prawej kieszeni jeansów zawsze są takie małe kieszonki "kondometki" :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 31 Gru, 2016, 17:14:25
Dlatego na wszelki wypadek zawsze mam już założonego. Tylko trzeba zrobić dziurkę do sikania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 31 Gru, 2016, 17:22:29
Wystarczy ten Dziubek nożyczkami obciąć
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 31 Gru, 2016, 17:38:15
Już wam się nie chce w tym wieku, że takie udziwnienia wprowadzacie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 31 Gru, 2016, 19:56:08
Mogą się tez przetrzeć w portfelu :)
Wszystkiego dobrego Pana :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Sty, 2017, 22:04:05
Snobizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 04 Sty, 2017, 11:58:49
Geniusze z Inpostu zgubiły w gdańskim oddziale moja przesyłkę kurierską (sic) z kaczką Cantrella ;( Chyba na sortowni mają jakiegoś gitarzystę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Sty, 2017, 12:29:53
Nam Angole zajebali gitare, ktos z Angielskiego oddziału DPD, na szczescie był skan ze gita dotarła do Anglii. Na całym swiecie są gnoje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 06 Sty, 2017, 21:58:37
Nam Angole zajebali gitare, ktos z Angielskiego oddziału DPD, na szczescie był skan ze gita dotarła do Anglii. Na całym swiecie są gnoje.

I tak się pewnie okaże że to Polak
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 09 Sty, 2017, 21:12:30
Nam Angole zajebali gitare, ktos z Angielskiego oddziału DPD, na szczescie był skan ze gita dotarła do Anglii. Na całym swiecie są gnoje.

I tak się pewnie okaże że to Polak
Ważne, że Polak znalazł :) To ta ?
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1360748930634834.1073741942.153318818044524&type=3 (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1360748930634834.1073741942.153318818044524&type=3)
Zapraszam z okupem :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2017, 21:35:05
 COOOO OOO? TO ONA! GDZIE, JAK??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 09 Sty, 2017, 21:49:06
Opiszę wszystko w niu gitar deju jutro :p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 09 Sty, 2017, 21:54:09
Nieważne!
Zaraz Ci @Guitar Spot (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2669) podeślę adres. Nawet za przesyłkę zapłacę. Trafi w bezpieczne ręce i będzie po problemie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2017, 22:14:35
Ty no nie no!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Sty, 2017, 22:28:12
Poznaję! To mój zaginiony, czarny Gibson!

Matko Przenajświętsza, co ci Angole z nim zrobili... Ale trudno, już podaję adres do wysyłki dla uczciwego znalazcy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Sty, 2017, 08:44:03
Opiszę wszystko w niu gitar deju jutro :p

no proszę cuda. Michał mam prośbe, wszelkie etykiety jakie były na kartonie ( mam na myśli adresy kody kreskowe itp. ) zeby zostały nawet jeśli były dziwne i z tzw dupy.
Mój prawnik w przyszłym tygodniu jest umówiony z DPD na "oględziny" historii trasy i potwierdzeń jakie miały miejsce w trakcie "wycieczki" tej gitary. My musieliśmy oddać kase, więc na pewno nie pozostawie tego ot tak.
Dziękuję za Twoją uczciwość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 10 Sty, 2017, 11:59:03
Niewiarygodne. Jestem ciekaw, jak ta przesyłka - która jak rozumiem miała być doręczona w UK - zaginęła, wróciła do Polski i trafiła do zupełnie innego odbiorcy. Męczę się za każdym razem, gdy próbuję skorzystać z usług tego przewoźnika i jestem trochę źle do nich nastawiony - ale takiego numeru, to jeszcze nie było. Chyba się wyleczę całkiem z prób oszczędzania 5 zł na paczce dzięki DPD.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Sty, 2017, 12:11:34
Ta historia jest faktycznie rodem z sf . Mieliśmy przypadek z poczta polska a własciwie z grecką. Wyjebali chłopaki na jakis magazyn paczki przed okresem swiatecznym bo nie nadążali i pomalutku realizowali dostawy. Zaznaczyć muszę ze paczka miała trafic do Izraela i trafiła w koncu, w stanie idealnym, po dwóch miesiącach. Natomiast co sie stało tutaj i jakim cudem paczka potwierdzona pod Londynem, znalazła sie u Michała, w zaden sposób zrozumieć nie potrafię. I albo koleś ( który zajebał to w UK ) nie dał rady sprzedać a trafił na nieodświeżoną stronę Michała gdzie przez jakiś czas miał napisane ze jest naszym przedstawicielem albo chujwi co.

E: czyli ze mogiem robić za szerloka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 10 Sty, 2017, 12:14:10
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) czy teraz jak oddaliście kasę i rozumiem klient odstąpil od umowy, wioslo będzie do sprzedaży jako B-stock? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 10 Sty, 2017, 12:14:56
Dla zainteresowanych- szczegóły Znajdy:
http://forum.sevenstring.pl/custom-shop/(ngd)-skervesen-laptol-6-'znajda'/msg415079/#msg415079 (http://forum.sevenstring.pl/custom-shop/(ngd)-skervesen-laptol-6-'znajda'/msg415079/#msg415079)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Sty, 2017, 12:20:11
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) czy teraz jak oddaliście kasę i rozumiem klient odstąpil od umowy, wioslo będzie do sprzedaży jako B-stock? :)

@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107)  PLS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 10 Sty, 2017, 12:26:40
@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) czy teraz jak oddaliście kasę i rozumiem klient odstąpil od umowy, wioslo będzie do sprzedaży jako B-stock? :)

Oczywiście. 10% oryginalnej ceny, do negocjacji. :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Sty, 2017, 13:17:38
Może się jeszcze okazać, że niepotrzebnie zwróciliście tak szybko gościowi kasę, bo jedyna przyziemna opcja dla mnie jest taka, ze sam odesłał wiosło i teraz kombinuje. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Sty, 2017, 14:17:24
Musiałby sie dogadać z kurierem co oczywiście nie jest niemozliwe. Problem polegał na tym ze był skan dotarcia do UK stacji przeładunkowej a nie było wyjazdu czy przekazania kurierowi do doręczenia, więc ktoś z wew firmy przewozowej, widząc nasze taśmy firmowe i znając rynek, mógł sie połakomić.
Coś poszło nie tak i nagle paczka sie znalazła, no niestety nie wierzę juz jakiś czas w mikołaja i o ile sprawa "grecka" była prosta i przejrzysta czytaj lenistwo i opierdalactwo południowców, o tyle tutaj stawiam na nieudany dil kogos z wew firmy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: yapcok w 10 Sty, 2017, 19:34:38
Mialem kiedys podobna sytuację z dhl.
Do miejsca w którym pracuje do kolegi przyjechał kurier i daje paczke. Kumpel mowi, że nic nie zamawiał ani na nic nie czeka. Po krotkim: huj mnie obchodzi ja mam tu napisane wiec doreczam, wziął paczke. W paczce preamp od gity basowej fendera.
Przyniósł do mnie, żebym powiedział co to.
Znalazlem na allegro w historii aukcje. Akurat byl podany numer. Zdziwienie sprzedajacego po moim telefonie w głosie nieziemskie. Zdziwienie kupujacego jeszcze wieksze ;)
Paczka miała być doreczona 2 km od miejsca w ktorym pracuje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 10 Sty, 2017, 23:00:09
Znalazłem wymarzone autko w Krakowie. Rocznik 2012, przebieg 11k. Wszystko jak nówka. Opłaciłem rzeczoznawcę, sprawdziłem wszystko co się da i jedyna skaza to przetarcie od krawężnika na zderzaku. Po obejrzeniu auta przez rzeczoznawcę właściciel przestał odbierać moje telefony i tak jest od 3 dni. WTF
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sty, 2017, 23:11:03
Zderzak przetarty od krawężnika, czyli tuning. Czyli połświatek, czyli narkotyki. Facet nie żyje, logika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 10 Sty, 2017, 23:13:06
Albo rzeczoznawca podkupił ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Sty, 2017, 23:23:59
Albo facet chciał mieć rzeczoznawcę za darmo ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 11 Sty, 2017, 12:16:57
Heheh, chamstwo 100%.
Ale tak- kapnął się, że w sumie ma perłę, więc pewnie pogoni drożej albo jeszcze pojeździ :P
Kupowanie używki to w Polsce największa perwa. Możesz przejechać całą Polskę, zapłacić za przeglądy a na koniec Janusz i tak może odesłać Cię z kwitkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Sty, 2017, 13:13:34
Nie no, ogłoszenie zostało odnowione za taką samą cenę wczoraj wieczorem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Sty, 2017, 13:30:17
Znalazłem wymarzone autko w Krakowie. Rocznik 2012, przebieg 11k.
Sekundę. Jak by nie liczyć wychodzi 2.5k-3k rocznie.

Sprawdzałeś Ty li czy nie było na to auto zastawu skarbowego/rejestrowego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Sty, 2017, 13:56:43
Nie udało mi się dotrzeć do tego etapu jeszcze, ale wiem, że to trzeba zrobić :)

Właściciel ma kilka fajnych aut, więc wygląda to całkiem wiarygodnie, że kabrioletem jeździł tylko w wakacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 11 Sty, 2017, 14:03:18
Cabrio?? Dość szybko dopadł Cię kryzys wieku średniego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 11 Sty, 2017, 14:09:12
Cabrio?? Dość szybko dopadł Cię kryzys wieku średniego :D

Hardtop :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Sty, 2017, 14:34:16
Cabrio?? Dość szybko dopadł Cię kryzys wieku średniego :D

Hardtop :P

Co konkretnie oglądasz? I czy robi <6s jak chciałeś? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Sty, 2017, 14:35:51
Oktawia cabrio?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 11 Sty, 2017, 18:03:20
Oktawia cabrio?
Tfu, Favorit cabrio :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zorro w 11 Sty, 2017, 19:56:30
Oktawia is my Favorit car! Skoda, że cabrio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Sty, 2017, 20:58:41
Oktawia is my Favorit car! Skoda, że cabrio.
O, siema.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fvignette4.wikia.nocookie.net%2Fpokemon%2Fimages%2Fb%2Fb7%2F079Slowpoke_Dream.png%2Frevision%2Flatest%3Fcb%3D20140820072339&hash=22af669631374ba6c76e1a9912c90cd092777d69)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 11 Sty, 2017, 22:50:17
Cabrio?? Dość szybko dopadł Cię kryzys wieku średniego :D

Hardtop :P

Co konkretnie oglądasz? I czy robi <6s jak chciałeś? ;)
Zdaje się BMW Z4
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Sty, 2017, 13:55:21
Cabrio?? Dość szybko dopadł Cię kryzys wieku średniego :D

Hardtop :P

Co konkretnie oglądasz? I czy robi <6s jak chciałeś? ;)
Zdaje się BMW Z4

Za 11k z 2012? Bezwypadkowe? To biorę 3 ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Sty, 2017, 14:15:30
Przecież to przebieg. Cena to pewnie 110k, jak nie więcej :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 12 Sty, 2017, 15:07:29
Panowie, ja zrobiłem tak. Odpaliłem znany polski portal motoryzacyjny. Wpisałem warunki wyszukiwania:
1. Rok produkcji: 2012
2. Przebieg: 11 kkm
3. Typ nadwozia: Kabriolet
4. Lokalizacja: Kraków

Wynik: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-35is-340-km-m-pakiet-ii-wlasciciel-ID6yGY4h.html#9e2a0582ee (https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-35is-340-km-m-pakiet-ii-wlasciciel-ID6yGY4h.html#9e2a0582ee)

:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 12 Sty, 2017, 17:52:06
Znalazłem wymarzone autko w Krakowie. Rocznik 2012, przebieg 11k. Wszystko jak nówka. Opłaciłem rzeczoznawcę, sprawdziłem wszystko co się da i jedyna skaza to przetarcie od krawężnika na zderzaku. Po obejrzeniu auta przez rzeczoznawcę właściciel przestał odbierać moje telefony i tak jest od 3 dni. WTF

Proste.

Rzeczoznawca: "żyleta. Co tak tanio?"
Właściciel: "hmpf..."
Pivovarit: "ring, ring... Damn..."

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 12 Sty, 2017, 20:09:52
Panowie, ja zrobiłem tak. Odpaliłem znany polski portal motoryzacyjny. Wpisałem warunki wyszukiwania:
1. Rok produkcji: 2012
2. Przebieg: 11 kkm
3. Typ nadwozia: Kabriolet
4. Lokalizacja: Kraków

Wynik: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-35is-340-km-m-pakiet-ii-wlasciciel-ID6yGY4h.html#9e2a0582ee (https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-35is-340-km-m-pakiet-ii-wlasciciel-ID6yGY4h.html#9e2a0582ee)

:)

Widać, że kolega po fachu :)

Posty połączone: 12 Sty, 2017, 20:14:02
Przecież to przebieg. Cena to pewnie 110k, jak nie więcej :P

110 to kosztuje nowa Octavia i to nie kabrio :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Sty, 2017, 20:17:55
No wiem, chodziło o rząd wielkości (110, bo 11)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Sty, 2017, 23:16:08
Na nowej chacie mam najwyraźniej prysznic od tego samego producenta, nawet wajcha podobna ;)...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Ffmo7RBQ.jpg&hash=83bb5feb42a6ab937ed12cf27cdfa2f281eec993)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 15 Sty, 2017, 23:49:05
W Silmarillionie chyba nic nie było nt. temperatury w Mordorze
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Sty, 2017, 09:17:47
W Silmarillionie chyba nic nie było nt. temperatury w Mordorze

Potwierdzam, poza tym, Mustafar byłoby bardziej trafione ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2017, 15:10:16
 :facepalm: :D

A mie najbardziej interesuje jednak powierzchnia tego zielonego paseczka...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Sty, 2017, 15:21:15
Shire
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 16 Sty, 2017, 16:23:00
:facepalm: :D

A mie najbardziej interesuje jednak powierzchnia tego zielonego paseczka...

Boisz się wyjść ze swojej strefy komfortu?  :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Sty, 2017, 18:17:06
Boisz się wyjść ze swojej strefy komfortu?  :P
Weź mnie kurwa nie wkurwiaj kurwa.

Ostatnio znajomy zajął drugie miejsce w konkursie na pracę dyplomową. Ogólnie gratsy, pewnie dużo jebania się z tym było itd.

Ale jak zaczął pierdolić o strefie komfortu i tym podobnych chujstwach i to myślałem, że kupię bilet, przylecę do Warszawy, podskoczę do OBI po siekierkę i go chlasnę.

No jak można, osiągając sukces, pierdolić takie farmazony? Potem się znajdzie ktoś, kto sobie weźmie to do serca i będzie pierdolił do końca życia o tym wszystkim wokół.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Sty, 2017, 19:04:58
O, to przy okazji przedłużę dygresję. Ostatnio na wydziale ekonomicznym mojej uczelni zaprosili właśnie jakiegoś coacha. Coacha-kognitywistę na dodatek. Wszedłem na jego bloga... I między okropnie szkodliwym stekiem bzdur trafiłem na sklepik. Koleś kasuje ponad tysiaka od gry planszowej opartej właśnie na szukaniu stref komfortu i podobnych bzdurach. Wszystko oparte o "neuro"język i normalnie jest zapraszany do telewizji śniadaniowych i daje wywiady do babskich czasopism. Takich kretynów powinno się palić na stosie dla przykładu, a nie zapraszać na uniwersytety. Tak samo, jak tego całego Ziębę, antyszczepionkowców i innych konowałów od ukrytych terapii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Sty, 2017, 19:20:56
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) Daj namiary.
Lubię grać w gry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2017, 19:33:23
:facepalm: :D

A mie najbardziej interesuje jednak powierzchnia tego zielonego paseczka...

Boisz się wyjść ze swojej strefy komfortu?  :P
Men, byłem tam raz - chyba... ;) Globalnie to np. schylam się, trącam lekko łokciem wajchie i idzie wrzątek/ciekły azot na plecy. Bym poprosił, żeby zielone było nas jakieś 2/3 skali.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Sty, 2017, 19:46:49
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) Daj namiary.
Lubię grać w gry.

Ostrzegałem. ;)

http://ksiegarnia.bennewicz.pl/page-290-1-nameasc-gry-coachingowe.html (http://ksiegarnia.bennewicz.pl/page-290-1-nameasc-gry-coachingowe.html)

Edit: ale to jednak pakiet dwóch za tysiaka :D Either way...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Sty, 2017, 19:52:55
Gymzmy ja żartowałem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Sty, 2017, 19:53:33
Po 43, tak, 43 minutach oczekiwania na infolinii nazwa.pl, jestem 10ty w kolejce oczekujących na połączenie. Na starcie 25ty. I za każdym razem jak do nich dzwonię, to między 20 a 40 osób czeka, niezależnie od pory dnia. Nie ma opcji, żebym przedłużył umowę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 16 Sty, 2017, 20:21:18
Kiedyś miałem ofertę zrobienia sesji foto (tzw. zdjęcia korporacyjne) dla grupki coachów, oferowali barter w postaci uczestnictwa w sesji motywacyjnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Sty, 2017, 20:29:46
82 minuty, drugi w kolejce...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2017, 21:49:15
To nie wina tych kołczuf, że jest tylu, no nie powiem, że idiotów, którzy po prostu tyle za to mendolenie w głowie płacą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Sty, 2017, 22:27:44
To ci kolesie od gadania "jesteś zwyciezcą!!!"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Sty, 2017, 22:29:51
To nie wina tych kołczuf, że jest tylu, no nie powiem, że idiotów, którzy po prostu tyle za to mendolenie w głowie płacą.
Jak na mnie to masie ludzi na fali transformacji ustrojowej sprzedano pomysł pt. "każdy może osiągnąć sukces! Trzeba tylko myśleć inaczej!", a to jest tylko efekt. W sensie niektórzy na serio na tym wszystkim wygrali, ale każdy nie może wygrywać.

Pamiętacie Roberta Kiyosaki? Tego od "Bogaty ojciec, biedny ojciec, a już na pewno bogaty Robert Kiyosaki" i jego grę planszową? Jedną dobrą strategią tam jest nie mieć dzieci. Największy sukces w moim otoczeniu osiągnęli ludzie, którzy albo nic nie musieli poświęcać(bo wsparcie rodziców), albo nie byli do niczego przywiązani.

Jak na mnie nie da się pogodzić sentymentu z sukcesem, ale bez choć odrobiny sentymentu człowiek zaczyna myśleć jak insekt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Sty, 2017, 23:07:26
To nie wina tych kołczuf, że jest tylu, no nie powiem, że idiotów, którzy po prostu tyle za to mendolenie w głowie płacą.
Jak na mnie to masie ludzi na fali transformacji ustrojowej sprzedano pomysł pt. "każdy może osiągnąć sukces! Trzeba tylko myśleć inaczej!", a to jest tylko efekt. W sensie niektórzy na serio na tym wszystkim wygrali, ale każdy nie może wygrywać.

Pamiętacie Roberta Kiyosaki? Tego od "Bogaty ojciec, biedny ojciec, a już na pewno bogaty Robert Kiyosaki" i jego grę planszową? Jedną dobrą strategią tam jest nie mieć dzieci. Największy sukces w moim otoczeniu osiągnęli ludzie, którzy albo nic nie musieli poświęcać(bo wsparcie rodziców), albo nie byli do niczego przywiązani.

Jak na mnie nie da się pogodzić sentymentu z sukcesem, ale bez choć odrobiny sentymentu człowiek zaczyna myśleć jak insekt.

Dla wielu ludzi rodzina, a zwłaszcza dzieci są głównym motorem napędowym. Mam kumpla który świetnie sobie radzi, ma cztery sklepy i chce otwierać kolejne i stanowczo twierdzi, że gdyby nie dzieciaki to nic by nie robił tylko palił skręty. Co prawda i tak pali  :D ale rodzina jest dla niego najważniejsza i nie brakuje jej nawet gęsiego puchu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2017, 23:27:06
Jak na mnie nie da się pogodzić sentymentu z sukcesem
Ci mówię, że się da. Nieraz jest on właśnie jego źródłem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 16 Sty, 2017, 23:43:19
Przeczytałem to co lekarz Paweł Jarosz napisał o Ziębie Jerzym. Z tymi nazwiskami się spotkałem pierwszy raz w życiu.
Ale na tym filmie Jerzy się merytorycznie dobrze broni z zarzutów Pawła który swoje argumenty a właściwie ich brak dupnie przedstawił.
Nie będę dążył temu bo mnie g obchodzi ala Paweł mógłby się dokształcić.

http://youtu.be/S20jWPA_Y4g (http://youtu.be/S20jWPA_Y4g)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 00:09:30
Ogólnie ta książka o dobrym ojcu, złym ojcu przez większość treści to tandetne głupoty.

Spoiler

Przeczytałem to co lekarz Paweł Jarosz napisał o Ziębie Jerzym. Z tymi nazwiskami się spotkałem pierwszy raz w życiu.
Ale na tym filmie Jerzy się merytorycznie dobrze broni z zarzutów Pawła który swoje argumenty a właściwie ich brak dupnie przedstawił.
Nie będę dążył temu bo mnie g obchodzi ala Paweł mógłby się dokształcić.

http://youtu.be/S20jWPA_Y4g (http://youtu.be/S20jWPA_Y4g)


Obejrzałem tylko kilkanaście minut, ale koleś tylko się zasłania urażonym ego, odwołuje się do wiedzy tamtego gościa, a jako dowody daje... Filmiki na YouTube. Medycyna akademicka działa, jak działa nie bez powodów. Anegdotki nie mają wartości naukowej, tylko badania w rygorze procedury doświadczalnej. Takie publikuje się w czasopismach. Duże czasopisma naukowe zawsze mają proces weryfikacyjny, kilku krytyków o wysokim stopniu naukowym i wiedzy sprawdza formę i wiarygodność pracy, by upewnić się, że artykuł będzie bez ściemy i będzie dobry. Dobre czasopisma naukowe nie mają interesu w tym, by współpracować z dużym biznesem farmaceutycznym, wręcz przeciwnie, przez wiele wiele lat budują swoją wiarygodność, nie dopuszczając do ani jednej wpadki. Zięba mówiąc o energetyzatorach do wody i podając ludziom anegdotki na temat leczenia raka witaminą C obiektywnie robi ludziom krzywdę i sieje zabobon. Sprzedaje ludziom kit i podważa autorytet prawidłowo stosowanej medycyny, zrażając do niej nieświadomych ludzi. Kasuje przy okazji mnóstwo kasy, robiąc wodę z mózgu i oduczając krytycznego myślenia. Zasłania obraz tego, co rzeczywiście ludziom może pomagać, owijając całość w alternatywny zabobon.

Dla tl;dr:

http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U# (http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U#)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Sty, 2017, 00:17:32
Ogólnie ta książka o dobrym ojcu, złym ojcu przez większość treści to tandetne głupoty.

Spoiler

Przeczytałem to co lekarz Paweł Jarosz napisał o Ziębie Jerzym. Z tymi nazwiskami się spotkałem pierwszy raz w życiu.
Ale na tym filmie Jerzy się merytorycznie dobrze broni z zarzutów Pawła który swoje argumenty a właściwie ich brak dupnie przedstawił.
Nie będę dążył temu bo mnie g obchodzi ala Paweł mógłby się dokształcić.

http://youtu.be/S20jWPA_Y4g (http://youtu.be/S20jWPA_Y4g)


Obejrzałem tylko kilkanaście minut, ale koleś tylko się zasłania urażonym ego, odwołuje się do wiedzy tamtego gościa, a jako dowody daje... Filmiki na YouTube. Medycyna akademicka działa, jak działa nie bez powodów. Anegdotki nie mają wartości naukowej, tylko badania w rygorze procedury doświadczalnej. Takie publikuje się w czasopismach. Duże czasopisma naukowe zawsze mają proces weryfikacyjny, kilku krytyków o wysokim stopniu naukowym i wiedzy sprawdza formę i wiarygodność pracy, by upewnić się, że artykuł będzie bez ściemy i będzie dobry. Dobre czasopisma naukowe nie mają interesu w tym, by współpracować z dużym biznesem farmaceutycznym, wręcz przeciwnie, przez wiele wiele lat budują swoją wiarygodność, nie dopuszczając do ani jednej wpadki. Zięba mówiąc o energetyzatorach do wody i podając ludziom anegdotki na temat leczenia raka witaminą C obiektywnie robi ludziom krzywdę i sieje zabobon. Sprzedaje ludziom kit i podważa autorytet prawidłowo stosowanej medycyny, zrażając do niej nieświadomych ludzi. Kasuje przy okazji mnóstwo kasy, robiąc wodę z mózgu i oduczając krytycznego myślenia. Zasłania obraz tego, co rzeczywiście ludziom może pomagać, owijając całość w alternatywny zabobon.

Dla tl;dr:

http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U# (http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U#)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnew1.fjcdn.com%2Fcomments%2FThose%2Bpoor%2Bthumbs%2Bdied%2Bin%2Ban%2Bhour%2B_0781bd9e180d93f8a36e968574aceffc.jpg&hash=bc30209c507e8ff42207d5116c541ebae661c738)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 00:36:09
Ogólnie ta książka o dobrym ojcu, złym ojcu przez większość treści to tandetne głupoty.

Spoiler

Przeczytałem to co lekarz Paweł Jarosz napisał o Ziębie Jerzym. Z tymi nazwiskami się spotkałem pierwszy raz w życiu.
Ale na tym filmie Jerzy się merytorycznie dobrze broni z zarzutów Pawła który swoje argumenty a właściwie ich brak dupnie przedstawił.
Nie będę dążył temu bo mnie g obchodzi ala Paweł mógłby się dokształcić.

http://youtu.be/S20jWPA_Y4g (http://youtu.be/S20jWPA_Y4g)


Obejrzałem tylko kilkanaście minut, ale koleś tylko się zasłania urażonym ego, odwołuje się do wiedzy tamtego gościa, a jako dowody daje... Filmiki na YouTube. Medycyna akademicka działa, jak działa nie bez powodów. Anegdotki nie mają wartości naukowej, tylko badania w rygorze procedury doświadczalnej. Takie publikuje się w czasopismach. Duże czasopisma naukowe zawsze mają proces weryfikacyjny, kilku krytyków o wysokim stopniu naukowym i wiedzy sprawdza formę i wiarygodność pracy, by upewnić się, że artykuł będzie bez ściemy i będzie dobry. Dobre czasopisma naukowe nie mają interesu w tym, by współpracować z dużym biznesem farmaceutycznym, wręcz przeciwnie, przez wiele wiele lat budują swoją wiarygodność, nie dopuszczając do ani jednej wpadki. Zięba mówiąc o energetyzatorach do wody i podając ludziom anegdotki na temat leczenia raka witaminą C obiektywnie robi ludziom krzywdę i sieje zabobon. Sprzedaje ludziom kit i podważa autorytet prawidłowo stosowanej medycyny, zrażając do niej nieświadomych ludzi. Kasuje przy okazji mnóstwo kasy, robiąc wodę z mózgu i oduczając krytycznego myślenia. Zasłania obraz tego, co rzeczywiście ludziom może pomagać, owijając całość w alternatywny zabobon.

Dla tl;dr:

http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U# (http://youtube.com/watch?v=HhGuXCuDb1U#)

(http://new1.fjcdn.com/comments/Those+poor+thumbs+died+in+an+hour+_0781bd9e180d93f8a36e968574aceffc.jpg)

A Ty Johnny, masz doświadczenie z pisaniem do ktorego czasopisma z listy filadelfijskiej, że masz taką cyniczną reakcję? Może czytasz któreś regularnie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Sty, 2017, 01:10:04
Ok, wytknąłeś mi błąd. Nie będę wchodził w taką dyskusję.
A odpowiedzi na pytania to: "tak"; "tak".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 01:25:56
Spoko, moja reakcja była trochę przesadzona. Ale kiedy mówi się o Ziębach i podobnych złodziejach, nie można iść na kompromisy. Niedawno czytałem o podobnych konowałach, którzy są autorami tych wszystkich terapii dla dzieci po wiele tys złotych miesięcznie, co zrozpaczeni rodzice potem zbierają po mediach na nie pieniądze albo biorą kredyty na hipotekę i tracą dach nad głową, by finansować taką "medycynę alternatywną" i od wtedy mam prywatną krucjatę przeciw wszelkiej maści zaboboniarzom. A krucjata, to krucjata - nie ma miejsca na szarości :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Sty, 2017, 01:45:00
Dopóki NFZ będzie więcej płacił szpitalowi za amputację nogi niż za jej wyleczenie zawsze będą wątpliwości czy w medycynie chodzi o zdrowie pacjenta czy jak zwykle o pieniądze.

https://www.google.pl/search?q=wi%C4%99cej+p%C5%82aci%C5%82+szpitalowi+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie&oq=wi%C4%99cej+p%C5%82aci%C5%82+szpitalowi+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie&aqs=chrome..69i57&sourceid=chrome&ie=UTF-8#newwindow=1&q=+wi%C4%99cej+p%C5%82ac%C4%85+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie (https://www.google.pl/search?q=wi%C4%99cej+p%C5%82aci%C5%82+szpitalowi+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie&oq=wi%C4%99cej+p%C5%82aci%C5%82+szpitalowi+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie&aqs=chrome..69i57&sourceid=chrome&ie=UTF-8#newwindow=1&q=+wi%C4%99cej+p%C5%82ac%C4%85+za+amputacj%C4%99+nogi+ni%C5%BC+za+jej+wyleczenie)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Sty, 2017, 10:01:12
82 minuty, drugi w kolejce...

Dzięki, właśnie byłem na ich stronie brać 3 domeny :D

Posty połączone: 17 Sty, 2017, 10:03:48
To nie wina tych kołczuf, że jest tylu, no nie powiem, że idiotów, którzy po prostu tyle za to mendolenie w głowie płacą.
Jak na mnie to masie ludzi na fali transformacji ustrojowej sprzedano pomysł pt. "każdy może osiągnąć sukces! Trzeba tylko myśleć inaczej!", a to jest tylko efekt. W sensie niektórzy na serio na tym wszystkim wygrali, ale każdy nie może wygrywać.

Pamiętacie Roberta Kiyosaki? Tego od "Bogaty ojciec, biedny ojciec, a już na pewno bogaty Robert Kiyosaki" i jego grę planszową? Jedną dobrą strategią tam jest nie mieć dzieci. Największy sukces w moim otoczeniu osiągnęli ludzie, którzy albo nic nie musieli poświęcać(bo wsparcie rodziców), albo nie byli do niczego przywiązani.

Jak na mnie nie da się pogodzić sentymentu z sukcesem, ale bez choć odrobiny sentymentu człowiek zaczyna myśleć jak insekt.

To ktoś serio czyta te farmazony geniuszy, którzy dorobili się wydając książki o tym jak się dorobić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sty, 2017, 10:40:07
Jak na mnie nie da się pogodzić sentymentu z sukcesem
Ci mówię, że się da. Nieraz jest on właśnie jego źródłem
A co jeżeli stoisz przed sytuacją pt. "Możesz zarabiać 4x więcej w renomowanej firmie - musisz tylko wyprowadzić się na inny kontynent". Przerzucisz swoje szkolne dzieci w imię sukcesu? O czymś takim mówię.

To ktoś serio czyta te farmazony geniuszy, którzy dorobili się wydając książki o tym jak się dorobić?
Stary, na elce Kiyosaki miał coś jakby cult following przez pewien czas. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Sty, 2017, 13:36:27

Stary, na elce Kiyosaki miał coś jakby cult following przez pewien czas. :D

Chyba na ISI :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2017, 15:16:27
A co jeżeli stoisz przed sytuacją pt. "Możesz zarabiać 4x więcej w renomowanej firmie - musisz tylko wyprowadzić się na inny kontynent". Przerzucisz swoje szkolne dzieci w imię sukcesu? O czymś takim mówię.
Mam takich, czekej, 3 znajomych co tak zrobiło (2x Australia i raz Azja - bo reszta to jest w ramach Europy). Żodyn nie żałuje. Akurat dzieci to już na drugi dzień się pytają, czy nowy kolega może przyjść.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sty, 2017, 16:10:21
A co jeżeli stoisz przed sytuacją pt. "Możesz zarabiać 4x więcej w renomowanej firmie - musisz tylko wyprowadzić się na inny kontynent". Przerzucisz swoje szkolne dzieci w imię sukcesu? O czymś takim mówię.
Mam takich, czekej, 3 znajomych co tak zrobiło (2x Australia i raz Azja - bo reszta to jest w ramach Europy). Żodyn nie żałuje. Akurat dzieci to już na drugi dzień się pytają, czy nowy kolega może przyjść.
A co z rodzicami, krewnymi, znajomymi tych ludzi? Jeżeli ich zostawili to tylko potwierdza moją teorię - nie mieli sentymentów.

Tak się składa, że mam to doświadczenie trochę jakby z dwóch stron:
1. Jak miałem zacząć podstawówkę to przeprowadziliśmy się ze środka pustyni do Polski. Łatwo sobie wyobrazić, że trochę raczej nie gadałem lokalnym językiem. Oprócz tego z nikim się nie znałem z przedszkola, co miało wpływ na rozwój siatki towarzyskiej. Moi rodzice natomiast po prostu nie mają już swoich znajomych w ogóle. Zwłaszcza ojciec, który wyjechał jakoś w 83' jest sam jak palec. Ogólnie wszystkich to mentalnie sporo kosztowało.
2. 1.5 roku siedzę z krótkimi przerwami we Włoszech. Nie chcę nic mówić, ale takie odcięcie się geograficzne od ludzi, z którymi to i owo przeżyłem trochę ten sentyment podrażnia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 17 Sty, 2017, 16:45:41
Ale znajomi Ci chleba nie dadzą, right?

1. Mój ojciec jest ~15 lat (z przerwami) w Niemczech. Ma tam od chuja znajomych + jak wraca do Polski powiedzmy co 2 miesiące to ma też znajomych tutaj. Ja jako jego dziecko jeżdżę tam regularnie od 8(?) roku życia. Na początku nikogo nie znałem, nie znałem również języka. Po jakimś czasie (bardzo krótkim) zaczęło mi się to w chuj podobać. Jako młodzian chłonąłem po prostu język i chciałem poznać jak najwięcej ludzi co to mówią do mnie drutem kolczastym :D. Teraz jak już jestem po 18stce, czyli w świetle prawa mogę sobie pracować, bardzo mi to pomogło. Ja jestem bardzo sentymentalnym człowiekiem (pozdrawiam moją byłą) i za każdym razem jak tam wyjeżdżam na te 3-4 miesiące to mnie coś w serduszku ściska. Działa to też w drugą stronę. Jak już tam jestem, to nie chce się wracać, ale wiem też że jak nie pojadę, tylko zostanę w kraju, to Ci znajomi wyjadą i obudzę się z ręką w nocniku. Mój brat natomiast, typowy gamer CSa, ma to wszystko w dupie i woli wegetować przed tym jebanym kompem ze swoimi wirtualnymi przyjaciółmi i serio modlę się żeby się w końcu ogarnął, bo będzie lipa.

2. Znajomy (kiedyś przyjaciel) postanowił że spierdala do Kanady. I tyle go w sumie widzieliśmy. Nie pisze, nie dzwoni, wiedzie mu się zajebiście bym powiedział (Facebook). Jak był parę razy w Polsce to do NIKOGO z nas nie zadzwonił, nie napisał, nie spotkał się. Ja osobiście się dowiedziałem bo mi mama powiedziała, że widziała go w Tesco :).

Nie wierzę że na etapie przedszkolnym nie ogarnąłeś sobie znajomych. Nie rozumiem też jak twój padre będąc 30 lat w jednym miejscu też może nie mieć znajomych. Przecież to mimo wszystko spotkasz się z sąsiadem, poznasz jakąś laskę, cokolwiek.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sty, 2017, 17:59:50
Nie wierzę że na etapie przedszkolnym nie ogarnąłeś sobie znajomych. Nie rozumiem też jak twój padre będąc 30 lat w jednym miejscu też może nie mieć znajomych. Przecież to mimo wszystko spotkasz się z sąsiadem, poznasz jakąś laskę, cokolwiek.
Dud, inna kultura i w ogóle wszystko. Żyłem na terenie kampusu uniwersyteckiego, gdzie lokalne dzieciaki szprechały do mnie coś na zasadzie "واحد اثنين ثلاثة". Miałem jednego kolegę w szkole, ale widywałem go tylko tam, bo dojeżdżałem wchujdaleko.

Ojciec miał znajomych - m.in. jednego, który go chciał uczyć arabskiego. I tak go uczył, uczył, aż tu nagle, tak jakby mimochodem pyk pojawił się Koran. :D Polscy znajomi stamtąd natomiast obaj nie żyją. :P Wróciliśmy do Polski jakoś w 95, a że moi rodzice są raczej starej daty, to nawet nie było z kim robić nowych znajomości.

Mój argument jest następujący: Sukcesu z sentymentem nie pogodzisz. Ojciec przed wyjazdem miał jakieś życie towarzyskie(ba, znajomy pomógł mu załatwić ten cały wyjazd) dalszą rodzinę itd., ale musiał ich olać, żeby nam zapewnić przyszłość. Gdyby ich nie olał to cholera wie co by z nami było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 21:08:16
Poszedłem dziś na wywiadówkę za rodziców. Oprócz tego, że postanowiłem już na pewno nigdy nie mieć dzieci, by nie musieć się użerać z innymi rodzicami-debilami nigdy więcej (co za banda rozgoryczonych, nienawidzących swoich dzieci nieudaczników!), na początku chyłkiem, jak każdemu obecnemu, podsunięto mi takiego potworka:

(https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t31.0-8/16113075_1850371238533709_4932259113404673403_o.jpg?oh=17f6eb8919ac4407f5fbdd3d71c82d95&oe=591F3412)

Hesu, propaganda aż boli. Jeśli w całej Polsce to rozdają, to nie mam nadziei.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Sty, 2017, 21:19:16
Poszedłem dziś na wywiadówkę za rodziców. Oprócz tego, że postanowiłem już na pewno nigdy nie mieć dzieci, by nie musieć się użerać z innymi rodzicami-debilami nigdy więcej (co za banda rozgoryczonych, nienawidzących swoich dzieci nieudaczników!),

Nie myślałeś, żeby oddać im część pieniędzy, które zarabia wasza rodzina, żeby przestali być rozgoryczonymi, nienawidzącymi swoje dzieci nieudacznikami? :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 21:23:21
Raczej ich dzieciom, by szybciej się wyrwały z zależności finansowo-rodzinnych z takimi gnojami. Ale może tak, gdyby ci ludzie mieli mniej problemów, może byliby mniejszymi szczurami. Moi rodzice zresztą płacą uczciwie podatki, więc to już kwestia rządu, co z nimi robi, nie moja.

A państwo opiekuńcze nie ma nic wspólnego z tym, czy ludzie, którzy je biorą są dobrzy czy nie. Bo dla każdego jacyś ludzie są źli i dla każdego inni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sty, 2017, 21:54:05
Hesu, propaganda aż boli. Jeśli w całej Polsce to rozdają, to nie mam nadziei.
Tak żeby im oddać sprawiedliwość nie jest nawalone jakoś dużo bullshitu.

Aczkolwiek przy akapicie zaczynającym się od "Reforma jest dobrze przygotowana..." kekłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 17 Sty, 2017, 23:22:40
Raczej ich dzieciom, by szybciej się wyrwały z zależności finansowo-rodzinnych z takimi gnojami. Ale może tak, gdyby ci ludzie mieli mniej problemów, może byliby mniejszymi szczurami. Moi rodzice zresztą płacą uczciwie podatki, więc to już kwestia rządu, co z nimi robi, nie moja.

Czy Ty właśnie powiedziałeś, że gówno Cię obchodzi czy i gdzie te pieniądze trafią, bo spełniliście obywatelski obowiązek?
Jak chcesz pomóc, to weź jakiegoś przedstawiciela tego mitycznego jednego procenta, niech Ci podpowie jak zapłacić 0% i dajcie to komuś, kto tego potrzebuje, bo na razie to dotujecie Rydzyka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Sty, 2017, 23:32:36
No chyba trochę co innego powiedziałem. Państwo zarządza pieniędzmi z podatków, a to partia rządząca ustala priorytety budżetowe - więc jako obywatel mam prawo postulować np. redystrybucję tych pieniędzy na poczet łatania nierówności społecznych. Te pieniądze nie są w kieszeni mojej (w tym przypadku moich rodziców) ani nigdy nie były. Więc w pierwszej kolejności lepiej po prostu nie głosować na PiS/tolerować to, że jawnie dotują Rydzyka. To będzie bardziej skuteczne od unikania podatków, bo kasa na ojca Prometeusza, co wyciąga ciepło spod ziemi zawsze się znajdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Sty, 2017, 07:31:37
Nie płacisz podatków i chcesz mieć wpływ na ich redystrybucję, żebyś mógł być dalej nierobem, bo tak definiujesz sprawiedliwość społeczną?
A na koniec jak skończysz bezpłatne studia to wyjedziesz z kraju.

No miszcz :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 18 Sty, 2017, 08:54:09
No chyba trochę co innego powiedziałem. Państwo zarządza pieniędzmi z podatków, a to partia rządząca ustala priorytety budżetowe - więc jako obywatel mam prawo postulować np. redystrybucję tych pieniędzy na poczet łatania nierówności społecznych. Te pieniądze nie są w kieszeni mojej (w tym przypadku moich rodziców) ani nigdy nie były. Więc w pierwszej kolejności lepiej po prostu nie głosować na PiS/tolerować to, że jawnie dotują Rydzyka. To będzie bardziej skuteczne od unikania podatków, bo kasa na ojca Prometeusza, co wyciąga ciepło spod ziemi zawsze się znajdzie.

W legalny sposób możesz wpływać na stopę opodatkowania, więc część pieniędzy jest fizycznie wasza, ale dobrowolnie decydujecie się ją oddać między innymi na: http://www.spidersweb.pl/2016/12/pkp-monitory-ricoh-d6500.html (http://www.spidersweb.pl/2016/12/pkp-monitory-ricoh-d6500.html)

Wchodzimy tutaj w mega ciekawe dylematy moralne :) śmiało możecie zmiejszyć stopę opodatkowania i własnoręcznie przekazać te pieniądze komuś, kto ich potrzebuje bardziej w waszym mniemaniu(no chyba, że już to robicie, ale nie dajecie niczemu "skapnąć". Lewaki w IT jakoś wszyscy siedzą na samozatrudnieniu a jak ich spytasz o to czy nie mają wyrzutów sumienia, to mówią, że to legalne albo, że są prawdziwymi przedsiębiorcami. Niektórzy dodają, że tak nie powinno być, ale zepsuł ich zły kapitalizm :) ).

Kto jest teraz lepszym obywatelem? Ten kto płaci wyższy procentowo podatek i świadomie akceptuje brak gospodarności w zarządzaniu tymi środkami, czy ten kto płaci niższy procentowo podatek i oddaje pieniądze ludziom faktycznie potrzebującym, ale bez wspierania Wszechmogącego Państwa Opiekuńczego?

Kto jest również lepszym obywatelem? Obywatel zarabiający 2k i oddający 40% czy obywatel zarabiający 100k i oddający 10%? Przecież ten drugi dorzuca się więcej do wspólnego zbiornika. Ważny jest stopień poświęcenia i szczere chęci czy faktycznie uzyskany efekt?

To może ułatwić zrozumienie lewicy, bo dla mnie jak ktoś mówi, że "płacę podatki i to nie moja sprawa, co się z nimi dzieje", to są to szczyty ignorancji i egoizmu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Sty, 2017, 09:56:12
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) zapominasz o jednym. Mentalność socjalistów nie bierze się z "ile mogę oddać innym", tylko "ile bogatsi mogą oddać państwu, żeby mogło oddać mi". A całe to bajdurzenie o wyrównywaniu nierówności społecznych sprowadza się do "chcę mieć więcej niż mam, ale nie chcę na to pracować".

I szczerze szkoda mi osób, które myślą w ten sposób. Nie dlatego, że ich poglądy jakoś we mnie godzą, czy mam problem z tym, że głosują na potworki typu razem. Przede wszystkim dlatego, że odbierają sobie sprawstwo we własnym życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Sty, 2017, 10:52:17
Ale wy naprawdę wierzycie w to, co piszecie czy to tylko rynsztokowe figury retoryczne, bo to już nie pierwszy raz i powoli zaczynam się bać, że to pierwsze? Zaczynając od tego, że podatki nie są "dobrowolne" - gdy Ty nie płacisz podatków, przenosisz ciężar utrzymywania państwa na innych (ewentualnie dokładasz cegiełkę do większego deficytu budżetowego i długu do spłacania przez kolejne pokolenia) - to żałosne cwaniactwo i jeden z głównych powodów, dla którego tu długo nie będzie demokracji. Bo to myślenie złodzieja i nie zamierzam o tym pisać inaczej. Nie znam nikogo, kto będzie płacił podatki z przyjemnością i niektóre ich formy to dla mnie absurd, ale jak nazwiesz państwo, którego stabilność finansowa zależy od widzi-mi-się hien, które płacą, kiedy im się chce, a kiedy nie?  Skoro masz taki wpływ, na co idą Twoje podatki, to Twoje na Rydzyka nie idą? Czy tylko tak sobie gadasz? Może podpisałeś jakąś petycję - np. w sprawie szczepień przeciw pneumokokom czy finansowania in vitro, by spróbować wywrzeć wpływ na to, na co pójdą?

Kto jest również lepszym obywatelem? Obywatel zarabiający 2k i oddający 40% czy obywatel zarabiający 100k i oddający 10%? Przecież ten drugi dorzuca się więcej do wspólnego zbiornika. Ważny jest stopień poświęcenia i szczere chęci czy faktycznie uzyskany efekt?
A wiesz, że żaden, a nawet obaj? I wiesz, że ten przykład jest z dupy, bo obywateli zarabiających 2k są setki tysięcy/kilka milionów, a zarabiających 100k pewnie kilkuset?

Poza tym - od takiego gadania jest inny temat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2017, 16:03:04
Co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Sty, 2017, 17:33:23
Zaczynając od tego, że podatki nie są "dobrowolne"
Jeszcze dużo wiedzy przed tobą do zdobycia młody Senpai. Umów się z pivem na piwo na pewno ci doradzi, a już na pewno cię uzmysłowi że bogaci nie płacą i nie będą płacili wyższych podatków niż biedniejsza część społeczeństwa bo ich na takie marnotrawstwo własnego kapitału nie stać.

A wiesz, że żaden, a nawet obaj? I wiesz, że ten przykład jest z dupy, bo obywateli zarabiających 2k są setki tysięcy/kilka milionów, a zarabiających 100k pewnie kilkuset?
To dopiero jest przykład z dupy. Ilu jest wybitnych astrofizyków, nanotechnologów, wybitnych sportowców, muzyków, ekonomistów?
Znowu równasz w dół zamiast do góry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Sty, 2017, 17:57:17
Te 100k to miesięcznie czy rocznie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 18 Sty, 2017, 18:28:41
Te 100k to miesięcznie czy rocznie?
Premia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Sty, 2017, 18:42:23
A te 2k? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 18 Sty, 2017, 20:04:41
A te 2k? ;)
Średnia miesięczna wypłata wyborcy razem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Sty, 2017, 20:31:56
A te 2k? ;)
Średnia miesięczna wypłata wyborcy razem.

Rodzice muszą być złymi kapitalistami, skoro dają tak duże kieszonkowe ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Sty, 2017, 20:52:14
O, wchodze na forum sobie po przerwie, wchodze na wątek tutejszy i w sumie chcialem o czym innym pisac, ale patrzac co tu się odjaniepawla...

Jak mnie socjalisci wkurwiaja swoim poziomem ignorancji polaczonym z zerową checia rozwoju intelektualnego i swiatopogladowego :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Sty, 2017, 06:33:42
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) zapominasz o jednym. Mentalność socjalistów nie bierze się z "ile mogę oddać innym", tylko "ile bogatsi mogą oddać państwu, żeby mogło oddać mi". A całe to bajdurzenie o wyrównywaniu nierówności społecznych sprowadza się do "chcę mieć więcej niż mam, ale nie chcę na to pracować".

I szczerze szkoda mi osób, które myślą w ten sposób. Nie dlatego, że ich poglądy jakoś we mnie godzą, czy mam problem z tym, że głosują na potworki typu razem. Przede wszystkim dlatego, że odbierają sobie sprawstwo we własnym życiu.

No widzę właśnie. W sumie to jest to strasznie przykre, bo te rynsztokowe figury retoryczne z tamtej strony wynikają pewnie w dużej mierze z bezradności wymieszanej z zawiścią i brakiem woli wzięcia odpowiedzialności za siebie. Katalizatorem często może być też magister z jakiegoś humanistycznego gównokierunku, bo wtedy jeszcze do tego zestawu dochodzi przeświadczenie o byciu kimś wyróżnionym i oszukanym zarazem :)

A tak w ogóle jakby ktoś się zastanawiał:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.someecards.com%2Fsomeecards%2Fusercards%2Farguing-with-an-engineer-is-like-wrestling-with-a-pig-in-the-mud-after-a-bit-you-realize-the-pig-likes-it-51b94.png&hash=f36d957847409c738c89ba868cf3b99769be06a5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Sty, 2017, 13:34:57
Jak mnie socjalisci wkurwiaja swoim poziomem ignorancji polaczonym z zerową checia rozwoju intelektualnego i swiatopogladowego :D
Zabawne, bo mnie z dokładnie tego samego powodu wkurwia tłum "wolnościowców" i ich "podatki są beeee".

Jak to jest, że pierwsza dziesiątka najszczęśliwszych krajów świata to głównie miejsca z silnym państwem opiekuńczym? Czy nikomu z Was to nie daje do myślenia? Może w tym całym socjalizmie jest coś, czego tzw. "wolny rynek" nie zapewni, a co najwyraźniej jest ludziom potrzebne? Może warto się czasem zastanowić nad takimi rzeczami, zamiast przyjmować jakiś określony dogmat i trzymać się go?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Sty, 2017, 13:58:23
I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Sty, 2017, 14:03:10
Jak mnie socjalisci wkurwiaja swoim poziomem ignorancji polaczonym z zerową checia rozwoju intelektualnego i swiatopogladowego :D
Zabawne, bo mnie z dokładnie tego samego powodu wkurwia tłum "wolnościowców" i ich "podatki są beeee".

Jak to jest, że pierwsza dziesiątka najszczęśliwszych krajów świata to głównie miejsca z silnym państwem opiekuńczym? Czy nikomu z Was to nie daje do myślenia? Może w tym całym socjalizmie jest coś, czego tzw. "wolny rynek" nie zapewni, a co najwyraźniej jest ludziom potrzebne? Może warto się czasem zastanowić nad takimi rzeczami, zamiast przyjmować jakiś określony dogmat i trzymać się go?

Obawiam się, że z tego rankingu wynika jedynie, że dobrze żyje się w rozwiniętych i bogatych krajach.
Spoiler
https://en.wikipedia.org/wiki/World_Happiness_Report (https://en.wikipedia.org/wiki/World_Happiness_Report)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Sty, 2017, 14:59:19
I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają? ;)
Zaskoczę Cię: to jest pozbawione znaczenia.

Mówię o całym społeczeństwie. Te społeczeństwa, jako całość są najszczęśliwsze. Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?

Obawiam się, że z tego rankingu wynika jedynie, że dobrze żyje się w rozwiniętych i bogatych krajach.
To dlaczego nie stały się one jeszcze nierozwiniętymi i biednymi krajami? Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Sty, 2017, 15:03:47
I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają? ;)
Zaskoczę Cię: to jest pozbawione znaczenia.

Mówię o całym społeczeństwie. Te społeczeństwa, jako całość są najszczęśliwsze. Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?

Obawiam się, że z tego rankingu wynika jedynie, że dobrze żyje się w rozwiniętych i bogatych krajach.
To dlaczego nie stały się one jeszcze nierozwiniętymi i biednymi krajami? Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?

No też się zastanawiam. Mój sąsiad kupił Audi R8 za gotówkę i ciągle jest bogaty. Jakim cudem?

Co innego jak zabierasz 40% kolesiowi, co zarabia 600k funtów rocznie a co innego jak zabierasz je człowiekowi, który zarabia 60k pln rocznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Sty, 2017, 15:05:30
I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają? ;)
Zaskoczę Cię: to jest pozbawione znaczenia.

Mówię o całym społeczeństwie. Te społeczeństwa, jako całość są najszczęśliwsze. Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?

Obawiam się, że z tego rankingu wynika jedynie, że dobrze żyje się w rozwiniętych i bogatych krajach.
To dlaczego nie stały się one jeszcze nierozwiniętymi i biednymi krajami? Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?

No też się zastanawiam. Mój sąsiad kupił Audi R8 za gotówkę i ciągle jest bogaty. Jakim cudem?

Co innego jak zabierasz 40% kolesiowi, co zarabia 600k funtów rocznie a co innego jak zabierasz je człowiekowi, który zarabia 60k pln rocznie.

Widzę, że wchodzimy na poziomy logiki Krula, szybko poszło :*.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Sty, 2017, 15:17:50
Socjalizm - zabierzmy tym, ktorzy maja, zeby dac tym, ktorzy nie maja. A potem zabierzmy tym, ktorzy dostali, bo przeciez juz maja. ;)

Nizsze i prostsze podatki = wyzsze wplywy do budzetu. Ale socjalista tego nie zrozumie, bo socjalisty logika wygląda tak:

"Dziadek Tuska nie sluzyl w Wehrmachcie, bo Werhmacht brał do sluzby tylko silnych i mlodych mezczyzn, a nie dziadków".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Sty, 2017, 15:20:16
https://en.wikipedia.org/wiki/World_Happiness_Report (https://en.wikipedia.org/wiki/World_Happiness_Report)

O, Polska!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Sty, 2017, 16:05:20
I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają? ;)
Zaskoczę Cię: to jest pozbawione znaczenia.

Na pewno jeśli głos tych najbogatszych jest marginalny w ilości ogólnej bo jest ich najmniej. :)
Statystyka to dziwka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Sty, 2017, 16:59:13
Socjalizm - zabierzmy tym, ktorzy maja, zeby dac tym, ktorzy nie maja. A potem zabierzmy tym, ktorzy dostali, bo przeciez juz maja. ;)
Projekcja: wymyślę sobie jakiegoś uproszczonego i skrzywionego chochoła, i będę go ludziom wciskał, po czym z nim dyskutował, a jak skończę, to ogłoszę zwycięstwo.

Nizsze i prostsze podatki = wyzsze wplywy do budzetu.
Nie wiesz tego. Wiesz, skąd wiem, że nie wiesz? Bo nikt tego nie wie. Ekonomia nie jest nauką ścisłą, żeby proste i oczywiste prawidła w niej działały. To jest po prostu dogmat, w który wierzysz.

Jednej rzeczy nie rozumiem: dlaczego tak wiele osób tutaj nie próbuje weryfikować swoich poglądów, tylko po prostu idzie w jednym kierunku i sądzi, że w jakiś sposób to sprawia, że mają rację?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Sty, 2017, 17:23:23
Jednej rzeczy nie rozumiem: dlaczego tak wiele osób tutaj nie próbuje weryfikować swoich poglądów, tylko po prostu idzie w jednym kierunku i sądzi, że w jakiś sposób to sprawia, że mają rację?
Zadajesz pytanie i udzielasz sam sobie odpowiedzi. Na prawdę nie dopuszczasz myśli, że niektórych poglądy ukształtowała praktyka i dlatego wiedzą, że mają rację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 19 Sty, 2017, 17:32:49
Nie wiesz tego. Wiesz, skąd wiem, że nie wiesz? Bo nikt tego nie wie. Ekonomia nie jest nauką ścisłą, żeby proste i oczywiste prawidła w niej działały. To jest po prostu dogmat, w który wierzysz.

Jednej rzeczy nie rozumiem: dlaczego tak wiele osób tutaj nie próbuje weryfikować swoich poglądów, tylko po prostu idzie w jednym kierunku i sądzi, że w jakiś sposób to sprawia, że mają rację?

Ale co tu weryfikować? Nie wiesz, że publiczne pieniądze w Polsce są marnotrawione na potęgę?
Spoiler

Czujesz, że oddając procent pensji, dostaniesz za to adekwatną opiekę zdrowotną? ja muszę dodatkowo zapłacić za prywatne ubezpieczenie, żeby mieć ten luksus czekać na badanie mniej niż rok czasu.

Emerytura? Jak nie wyrwę nic z tego, co jest mi zabierane, to umrę z głodu.

W urzędzie będziesz obsłużony z uśmiechem wypełniając jeden papier a nie 12? Walczyliśmy z dziewczyną w urzędzie imigracyjnym o kartę pobytu kilka dni temu. Kilka lat temu rozliczaliśmy spadek po ojcu. Nie życzę takich przyjemności najgorszym wrogom.

Próbujesz uczciwie prowadzić JDG i nie boisz się kontroli, która będzie szukała do skutku? Musiałem opłacić księgowego do bardzo prostych rozliczeń, żeby mieć dodatkową warstwą ochrony a i tak zostałem na starcie poinfomowani, że nowi VATowcy są często trzepani na starcie przez mój lokalny US. Dla zasady. A jak poprosisz o legalny zwrot VAT, to trzeba przygotować się na sąd(dostałem również cynk, że wartoby znaleźć siedzibę firmy w innej dzielnicy, bo tam z kolei przepuszczają wszystko jak leci :) ).

W takich realiach nakłanianie ludzi do oddawania większej ilości kasy jest skurwysyństwem. Byłem w Wiedniu dwa dni temu i rozmawiałem na podobne tematy z lokalnymi programistami. Jeden troszkę narzekał, że musi płacić ~50% i że to za dużo, ale podkreślił, że w Austrii panuje obustronne zaufanie i nie protestują. Tu jest chyba całe clue, bo wiele osób postrzega nasz aparat państwowy jako wroga i to nie bez powodu.

Oczywiście, łatwo powiedzieć "zrzućmy się wszyscy i za pare lat będzie lepiej", ale wybacz, nie wchodzę w interesy z jednostkami, które mnie wydymały.

TL;DR Odbudujmy najpierw zaufanie ludzi do rządu, a potem gadajmy o zwiększaniu podatków i rozdawnictwie.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Sty, 2017, 18:11:40
Odbudujmy w ludziach dobry charakter, bo by pomagać innym trzeba to robić dobrowolnie (rodzina, fundacje) a nie pod przymusem (solidarność społeczna...).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 19 Sty, 2017, 19:01:12
A wszystkim, którzy marudzą, że podatki za niskie, namawiam na oddawanie różnicy na wybrany cel charytatywny ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 19 Sty, 2017, 20:16:43
Nie macie do tego osobnego tematu? :(

Wysłane z mojego S56 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 20 Sty, 2017, 00:12:47
Już dawno chciałem by niktoś zakończył to bzdurzenie ale sam się udzielał więc co ja będę władzy komunistycznej przeszkadzał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zorro w 20 Sty, 2017, 09:41:18
Wkurwia mnie, że na forum gitarowo-muzyczno-towarzyskim najwięcej miejsca ostatnimi czasy zajmują dyskusje polityczne. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie je przechrzcic z "siódma struna" na "czwarta RP"...

https://www.youtube.com/watch?v=NIebQPz7bHs (https://www.youtube.com/watch?v=NIebQPz7bHs)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sty, 2017, 22:34:34
Szkoda czasu udawać, że się znamy na polityce. To może potrafi parę osób które same w tym siedzą, albo są bardzo blisko. Albo sens ma to jakikolwiek, jak się ma z tego kasę albo władzę. Reszta to dywagacje i przerzucanie z mojszego na mojsiejsze. Poza tym sami politycy nie są pewni ani wyniku wyborów, ani skutków swoich działań, więc to nie jest ani statystyka ani prawdopodobieństwo, tylko wróżenie z fusów, ew. wnętrzności wrogów, co w większości krajów już odrzucono jako zbyt chimeryczne ;)...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 21 Sty, 2017, 09:06:13
No faktycznie, macie wyznaczony temat do pisania o polityce, to jest forum o tematyce gitarowej  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sty, 2017, 10:59:29
Szkoda czasu udawać, że się znamy na polityce. To może potrafi parę osób które same w tym siedzą, albo są bardzo blisko. Albo sens ma to jakikolwiek, jak się ma z tego kasę albo władzę. Reszta to dywagacje i przerzucanie z mojszego na mojsiejsze. Poza tym sami politycy nie są pewni ani wyniku wyborów, ani skutków swoich działań, więc to nie jest ani statystyka ani prawdopodobieństwo, tylko wróżenie z fusów, ew. wnętrzności wrogów, co w większości krajów już odrzucono jako zbyt chimeryczne ;)...
To jak już jesteśmy w takim temacie... wkurwia mnie takie gadanie, bo zamyka ciekawą dyskusję, w której ludzie mogą wzajemnie poznać swoje poglądy ;) Rozmowa nie musi być po to, żeby ktoś pomachał kutasem, że lepiej się zna, ani żeby coś przewidywać. Owszem są to dywagacje, ale jest to także wnioskowanie, argumentowanie, więc o ile dyskutuje się fair to rozwija człowieka intelektualnie, a poznawanie innego punktu widzenia raczej nas zbliża niż oddala. Oddala nas brak dyskusji i przyklejanie etykiet. Dla mnie to dużo ciekawsze niż small-talki o dupie Maryni, nawet jeśli nie ma możliwości osiągnięcia konsensusu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Sty, 2017, 11:30:32
Tu jest temat o dupie maryny, jak chcesz politykować to jest taki temat i tam możesz się wyzwolić ze swej wiedzy politycznej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Sty, 2017, 14:38:44
Tu jest temat o dupie maryny, jak chcesz politykować to jest taki temat i tam możesz się wyzwolić ze swej wiedzy politycznej.
Tu chyba była rozmowa o podatkach, więc w temacie jak najbardziej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sty, 2017, 10:07:17
Szkoda czasu udawać, że się znamy na polityce. To może potrafi parę osób które same w tym siedzą, albo są bardzo blisko. Albo sens ma to jakikolwiek, jak się ma z tego kasę albo władzę. Reszta to dywagacje i przerzucanie z mojszego na mojsiejsze. Poza tym sami politycy nie są pewni ani wyniku wyborów, ani skutków swoich działań, więc to nie jest ani statystyka ani prawdopodobieństwo, tylko wróżenie z fusów, ew. wnętrzności wrogów, co w większości krajów już odrzucono jako zbyt chimeryczne ;)...
To jak już jesteśmy w takim temacie... wkurwia mnie takie gadanie, bo zamyka ciekawą dyskusję, w której ludzie mogą wzajemnie poznać swoje poglądy ;) Rozmowa nie musi być po to, żeby ktoś pomachał kutasem, że lepiej się zna, ani żeby coś przewidywać. Owszem są to dywagacje, ale jest to także wnioskowanie, argumentowanie, więc o ile dyskutuje się fair to rozwija człowieka intelektualnie, a poznawanie innego punktu widzenia raczej nas zbliża niż oddala. Oddala nas brak dyskusji i przyklejanie etykiet. Dla mnie to dużo ciekawsze niż small-talki o dupie Maryni, nawet jeśli nie ma możliwości osiągnięcia konsensusu.
Pogadamy szczerze wobec siebie samych: naprawdę chodzi o poznanie czyichś argumentów, czy raczej o to, żeby inni poznali mój? :D
Argumentowanie I rozmawianie fair kontrastujesz od razu z machaniem kutasem i gadkach o dupie Maryni. A mie się wydaje, że właśnie pośrodku jest całe mnóstwo tematów i tam poruszamy się najczęściej. Bo ani to forum jeszcze nie jest jedną wielką dupą pani Maryni, ani temat polityczny nie jest zbiorem ciekawej argumentacji i braku machania kutasem, szabelką I nie przyklejania etykiet.
Zauważ i powiedz, że nie, że w dyskusjach na tematy polityczne pomiędzy czy to samymi politykami, czy nimi i dziennikarzami, czy pomiędzy zwykłymi ludźmi jest szybciutko atmosfera jakby wszyscy mieli okres - a mie lekarz zabronił się denerwować ;).
Jest to temat ciekawy, ale znajdź pan audycję w mediach czy forum gdzie nie ma nerwa, złośliwości, personalnych przytyków, nawet gróźb. U nas też się ludzie poobrażali, ktoś tam się z forum wypisał... Nawet taki Ola E. niedawno powiedział, że nie odpowiada na pytania o politykę, bo nie chce na swoim kanale hejtu. A tweety między politykami :facepalm:. Jeszcze tylko tematy około-religijne mają taki kontrast pomiędzy wzniosłymi wyobrażeniami o Polakach, którzy sobie wszystko wyargumentowali i uścisnęli dłonie, a tym, co się na siebie wylewa w praktyce... Nic nikomu nie zabronisz, ale właśnie chciałbym, żeby było tak jak piszesz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 22 Sty, 2017, 11:42:22
Pogadamy szczerze wobec siebie samych: naprawdę chodzi o poznanie czyichś argumentów, czy raczej o to, żeby inni poznali mój? :D
I łoto i łotatmto! Ale serio, oczywiście każdy lubi mieć rację i każdy doszedł logicznie do pewnych wniosków, ale nawet w tym naszym forumowym temacie zdarza się, że ktoś, kogoś do czegoś przekona. Więc myślę, że jednak często chodzi o zrewidowanie sobie "czy na pewno moje wnioski są słuszne". Ale nie zawsze, są też oczywiście osoby co każdy argument umniejszą i zlekceważą.

Argumentowanie I rozmawianie fair kontrastujesz od razu z machaniem kutasem i gadkach o dupie Maryni. A mie się wydaje, że właśnie pośrodku jest całe mnóstwo tematów i tam poruszamy się najczęściej. Bo ani to forum jeszcze nie jest jedną wielką dupą pani Maryni, ani temat polityczny nie jest zbiorem ciekawej argumentacji i braku machania kutasem, szabelką I nie przyklejania etykiet.
A to rzeczywiście mogło wyjść mi niefortunnie, bo nie miałem na myśli, że w innych tematach na forum są rozmowy o dupie Maryni, a tylko w temacie politycznym rozmowy ważne i sensowne. To skontrastowanie dotyczyło ogólnie rozmów wszelkich w rzeczywistości, bo coraz częściej w gronie mniej lub bardziej znajomych ludzi widzę tendencję do unikania tematów o polityce, religii itp., a w zamian poruszane są tematy jak najbardziej "bezpieczne" i rozmawia się w taki sposób coby nie podważać żadnej opinii, coby nikt się czasami nie pokłócił, nie poczuł urażony itp. Nawet gdy jest to rozmowa o muzyce/filmie/książce unika się krytyki, zostaje tylko "mi się podobało", "a mi nie". Analizowanie czegokolwiek nie jest mile widziane, bo przecież komuś będzie przykro że ktoś inny krytykuje jego ulubiony film. Może takie zmiany zachodzą tylko w gronie ludzi, z którymi ja się spotykam (jakby co to Szczecinianie, wiek 30-50 lat, wykształceni, klasa średnia, z dziećmi ;)). Tego nie wiem, ale oczywiście z mojej perspektywy jest to ogólna tendencja i wkurwia mnie to bardzo. Wydaje mi się, że dorośli ludzie powinni umieć wymieniać się poglądami bez obrażania się. Ale nawet na forum jak widzisz niektórzy się obrażają i wypisują, chociaż są dorośli ;) Tymczasem absolutnie nie widzę takiej tendencji do kastrowania rozmów tu na forum. Tu w każdym temacie jest ciekawie i nie tego miejsca moje kontrastowanie dotyczyło.

Zauważ i powiedz, że nie, że w dyskusjach na tematy polityczne pomiędzy czy to samymi politykami, czy nimi i dziennikarzami, czy pomiędzy zwykłymi ludźmi jest szybciutko atmosfera jakby wszyscy mieli okres - a mie lekarz zabronił się denerwować ;).
Jest to temat ciekawy, ale znajdź pan audycję w mediach czy forum gdzie nie ma nerwa, złośliwości, personalnych przytyków, nawet gróźb. U nas też się ludzie poobrażali, ktoś tam się z forum wypisał... Nawet taki Ola E. niedawno powiedział, że nie odpowiada na pytania o politykę, bo nie chce na swoim kanale hejtu. A tweety między politykami :facepalm:. Jeszcze tylko tematy około-religijne mają taki kontrast pomiędzy wzniosłymi wyobrażeniami o Polakach, którzy sobie wszystko wyargumentowali i uścisnęli dłonie, a tym, co się na siebie wylewa w praktyce... Nic nikomu nie zabronisz, ale właśnie chciałbym, żeby było tak jak piszesz.
Oczywiście jest często (nawet bardzo) tak jak piszesz, ale o ile politycy i dziennikarze mają jakąś agendę i będą jej bronić zażarcie i wszelkimi sposobami, nie zawsze fair, my mamy ten komfort, że możemy się temu przyglądać, analizować i rozmawiać o tym z dystansem. Co rzeczywiście nie zawsze ma miejsce i z wieloma osobami rozmawia się jakby byli działaczami partii, ale myślę że po prostu trzeba starać się nie denerwować, pamiętać że to wszystko dywagacje i dbać po prostu o poziom dyskusji. Jest to wyzwanie i balansowanie na krawędzi, że zaraz ktoś się wkurwi, obrazi albo wybuchnie... i właśnie przez to jest fajnie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Sty, 2017, 12:08:20
Wkurwiają mię textwalle :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Sty, 2017, 21:57:59
Wkurwiają mię textwalle :D

I co offtopic robisz?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Sty, 2017, 22:17:31
Ten wątek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Sty, 2017, 01:01:03
^To już jest postwkurwizm :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Sty, 2017, 22:19:23
(...) coraz częściej w gronie mniej lub bardziej znajomych ludzi widzę tendencję do unikania tematów o polityce, religii itp., a w zamian poruszane są tematy jak najbardziej "bezpieczne" i rozmawia się w taki sposób coby nie podważać żadnej opinii, coby nikt się czasami nie pokłócił, nie poczuł urażony itp. Nawet gdy jest to rozmowa o muzyce/filmie/książce unika się krytyki, zostaje tylko "mi się podobało", "a mi nie". Analizowanie czegokolwiek nie jest mile widziane, bo przecież komuś będzie przykro że ktoś inny krytykuje jego ulubiony film.
Jest to tendencja globalna. Po pierwsze, żeby dyskutować, trzeba mieć zasób słów i wiedzę. Czyli czytać, analizować. A po co, jak wszędzie obrazki, lajki i disco polo? Po drugie trzeba mieć na to czas, a dziś nawet bezdzietni kawalerowie go nie mają. Po trzecie warto to się nerwować? Jak ktoś ma życie słodkie, albo zgoła za dużo swoich problemów, to może być to ciekawa odskocznia. Po czwarte szkoda tracić znajomych, bo to się teraz ludzkość obrażalska zrobiła: tu wdepniesz w g...ender, tam w seksizm/onazizm/feminizm bezglutenowy, tego dziadek był w Wehrmachcie, ale się nie zaciągał, tamta wychowuje córkę jak chłopaka, bo do męskiej toalety jest zawsze krótsza kolejka... ;)   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 25 Sty, 2017, 09:21:49
Po drugie trzeba mieć na to czas, a dziś nawet bezdzietni kawalerowie go nie mają. (...) Po czwarte szkoda tracić znajomych, bo to się teraz ludzkość obrażalska zrobiła(...)
Właśnie z tego braku czasu zależy mi na tym, że gdy już poświęca się czas na spotkania we wspólnym gronie to porozmawiać o czymś konkretnym, powymieniać się odczuciami w różnych kwestiach. Jest własnie tutaj między różnymi ludźmi różnica w tym jak spędzać wolny czas, gdy jest go i tak mało. Nawet w tak błahych sprawach jak choćby obejrzenie filmu, słyszy się często "jak już coś chcę obejrzeć to jakiś "odmóżdżający" film, żeby się nie zastanawiać za dużo, bo nie mam na to czasu". Dla mnie to dziwne, bo też nie mam czasu, więc jak już mam poświęcić te ~2 godziny bezczynnego siedzenia na dupie przed ekranem to chciałbym coś z tego mieć, jakieś większe odczucia i przemyślenia niż "no fajne".
Spoiler

A że się obrażają to przykre, ale czy tego unikać? Skoro nie ma przyjemności ze spędzania z kimś czasu i są inne oczekiwania co do sposobu w jaki się ten czas spędza to znajomości naturalnie się kończą i niech tak będzie. Inaczej zawsze ktoś się będzie męczył. Cenne są raczej te znajomości, gdy bardzo się lubimy pomimo tego, że mamy zupełnie odmienne poglądy i przy każdym spotkaniu się trochę pokłócimy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 12 Lut, 2017, 23:01:03
Zima dziwka i cholerne H2O w postaci stałej. A było to tak:

do mnie "nawieś" można dojechać kulturalnie, asfaltem takim, oraz nieasfaltem. Wracałem z dziatwą do domku i coś mnie podkusiło, żeby pojechać drogą polną. Wszystko pięknie odśnieżone, aż tu nagle, jakieś 700 metrów od domu, nawiane śniegu na drogę. Zanim się obejrzałem, już się weń wpierdoliłem, niziutkim autem. Paczam po ćmoku, a to normalna zaspa, pług owędy zwyczajnie nie jechał, choć sto metrów wcześniej nic na to nie wskazywało. "Tato, utknęliśmy?" - przytomnie zapytał starszy szkodnik. "Eeee, nic poważnego, damy radę!". Tak, kurwa. Po kilku minutach bezowocnego bujania się w śnieżnej kolebce, mówię - musimy iść. "Jak to iść? Tak nogami?". No przecież. Nogami. I lecimy, przez pola, na których zające i sarenki se zwykle obserwujemy. Starsza córka: "przygoda!", młodsza - "siku!!!" :D Kuźwełe, co za wieczór, myślę sobie. Odstawiam paskudy do domu i wracam po auto, uzbrojony w łopatę śnieżną z Castoramy, model Mark II custom, droższa znaczy się, niż najtańsza, oraz deseczki do podłożenia pod koła. Myślę, że auto wisi, więc pracowicie, robiąc jebane orły na śniegu, wyciągam białe gówno spod niego. Dobra nasza, jest prześwit, odpalam. Wóz nadal się buja - tym razem już jasne, że na lodzie pod kołami. Próbuję tak, siak, bez efektu. Mija godzina -  kurwa, myślę, nie ma rady: podnoszę kółka na podnośniku, wkładam deseczki - włala! Przyznaję sobie złoty medal za zasługi dla obronności kraju, tylko po to, by stwierdzić, że po 3 metrach auto znowu stoi. Ja jebię, dumam - jakieś 20 metrów białego guana do przebycia i mam tak po 3 metry żabie skoki robić? Wtem! Od strony, która wydawała się totalnie nie do przebycia na czterech kołach zbliżają się światła samochodu. Oto kawaleria nadciąga! Jeep albo inny landrover spokojnie w zamieci pomyka; dwóch ziomów zeń wysiada i mówi "Dobry wieczór" - jakby w ogóle obecność uśnieżonego pajaca i zakopanego auta w tym miejscu ich nie dziwiła. "Hak?" - pytają. Kiwam głową. Po 2 minutach jest po wszystkim. Patrzę na psa w środku landrovera, oraz malowidło wielkiego, smutnego dzika na osłonie koła zapasowego. Myśliwi.

Kurwa, już nigdy o żadnym gajowym złego słowa nie powiem (choć sarenki ze znanego stada jutro na wszelki wypadek przeliczę).

Podziękowania dla Castoramy, łopata custom popsuła się po pięciu machnięciach, bez szczególnej przemocy.

Dajcie mi pajaca, swoją drogą :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 12 Lut, 2017, 23:39:13
Zima dziwka i cholerne H2O w postaci stałej. A było to tak:

do mnie "nawieś" można dojechać kulturalnie, asfaltem takim, oraz nieasfaltem. Wracałem z dziatwą do domku i coś mnie podkusiło, żeby pojechać drogą polną. Wszystko pięknie odśnieżone, aż tu nagle, jakieś 700 metrów od domu, nawiane śniegu na drogę. Zanim się obejrzałem, już się weń wpierdoliłem, niziutkim autem. Paczam po ćmoku, a to normalna zaspa, pług owędy zwyczajnie nie jechał, choć sto metrów wcześniej nic na to nie wskazywało. "Tato, utknęliśmy?" - przytomnie zapytał starszy szkodnik. "Eeee, nic poważnego, damy radę!". Tak, kurwa. Po kilku minutach bezowocnego bujania się w śnieżnej kolebce, mówię - musimy iść. "Jak to iść? Tak nogami?". No przecież. Nogami. I lecimy, przez pola, na których zające i sarenki se zwykle obserwujemy. Starsza córka: "przygoda!", młodsza - "siku!!!" :D Kuźwełe, co za wieczór, myślę sobie. Odstawiam paskudy do domu i wracam po auto, uzbrojony w łopatę śnieżną z Castoramy, model Mark II custom, droższa znaczy się, niż najtańsza, oraz deseczki do podłożenia pod koła. Myślę, że auto wisi, więc pracowicie, robiąc jebane orły na śniegu, wyciągam białe gówno spod niego. Dobra nasza, jest prześwit, odpalam. Wóz nadal się buja - tym razem już jasne, że na lodzie pod kołami. Próbuję tak, siak, bez efektu. Mija godzina -  kurwa, myślę, nie ma rady: podnoszę kółka na podnośniku, wkładam deseczki - włala! Przyznaję sobie złoty medal za zasługi dla obronności kraju, tylko po to, by stwierdzić, że po 3 metrach auto znowu stoi. Ja jebię, dumam - jakieś 20 metrów białego guana do przebycia i mam tak po 3 metry żabie skoki robić? Wtem! Od strony, która wydawała się totalnie nie do przebycia na czterech kołach zbliżają się światła samochodu. Oto kawaleria nadciąga! Jeep albo inny landrover spokojnie w zamieci pomyka; dwóch ziomów zeń wysiada i mówi "Dobry wieczór" - jakby w ogóle obecność uśnieżonego pajaca i zakopanego auta w tym miejscu ich nie dziwiła. "Hak?" - pytają. Kiwam głową. Po 2 minutach jest po wszystkim. Patrzę na psa w środku landrovera, oraz malowidło wielkiego, smutnego dzika na osłonie koła zapasowego. Myśliwi.

Kurwa, już nigdy o żadnym gajowym złego słowa nie powiem (choć sarenki ze znanego stada jutro na wszelki wypadek przeliczę).

Podziękowania dla Castoramy, łopata custom popsuła się po pięciu machnięciach, bez szczególnej przemocy.

Dajcie mi pajaca, swoją drogą :)

A łańcuchów, nie mam?
Bo jak by miał to by nie jęczał.
A tak textwalami jęczy. A ja czytać musza. Całe szczęście że dzieci ma normalne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Lut, 2017, 00:01:56
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) a gdzie druh Boruch? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 13 Lut, 2017, 00:04:16
A łańcuchów, nie mam?

Łańcuchy mam, ale ubieram się w nie tylko na zabawy i uodpusty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Lut, 2017, 00:48:37
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) polecam przesiąść się na hybrydę kiedyś. Wychodzenie ze śniegu wygląda wtedy tak:

https://youtu.be/ey2jTlEh1iY?t=93

Jak byłem ostatnio w Polsce to wwaliłem się raz czy dwa w nieodśnieżoną jezdnię. W takim układzie mieliłem ten śnieg, aż ruszyłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lut, 2017, 08:44:56
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) polecam przesiąść się na hybrydę kiedyś. Wychodzenie ze śniegu wygląda wtedy tak:

https://youtu.be/ey2jTlEh1iY?t=93 (https://youtu.be/ey2jTlEh1iY?t=93)

Jak byłem ostatnio w Polsce to wwaliłem się raz czy dwa w nieodśnieżoną jezdnię. W takim układzie mieliłem ten śnieg, aż ruszyłem.

Tylko w hybrydach można wyłączyć kontrolę trakcji i piłować do oporu? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 13 Lut, 2017, 09:36:43
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) polecam przesiąść się na hybrydę kiedyś. Wychodzenie ze śniegu wygląda wtedy tak:

O, to, to. Ale to kwestia wyłączenia kontroli trakcji, czy po prostu innego momentu obrotowego w takim silniku? Bo jestem w auta nie kumaty...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Lut, 2017, 11:08:27
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) polecam przesiąść się na hybrydę kiedyś. Wychodzenie ze śniegu wygląda wtedy tak:

O, to, to. Ale to kwestia wyłączenia kontroli trakcji, czy po prostu innego momentu obrotowego w takim silniku? Bo jestem w auta nie kumaty...

Wyłączenia kontroli trakcji, ale nie jest to feature w żadnym wypadku zarezerwowany dla hybryd a palić gumę na jedynce to mogłem i swoim 80konnym Peugeotem 405.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Lut, 2017, 11:33:57
O, to, to. Ale to kwestia wyłączenia kontroli trakcji, czy po prostu innego momentu obrotowego w takim silniku? Bo jestem w auta nie kumaty...
Ogólnie w obu przypadkach jakoś wylazłem _bez_ wyłączania kontroli trakcji - pokręciłem kierownicą, fullpizda-puszczam-fullpizda-puszczam i w końcu ruszyło, więc prawdopodobnie mój śnieg nie był w połowie tak dramatyczny jak Twój. :D

EDIT: z perspektywy czasu było mi ją jednak wyłączyć zamiast się tak bawić. :D

Wyłączenia kontroli trakcji, ale nie jest to feature w żadnym wypadku zarezerwowany dla hybryd a palić gumę na jedynce to mogłem i swoim 80konnym Peugeotem 405.
Tu jest zasadniczy myk: Najprościej się mi wychodziło jak operowałem gazem szybko i zerojedynkowo. W typowym spaliniaku tego nie zrobisz, bo nie możesz stojąc z wciśniętym gazem puszczać i wciskać sprzęgła w takim tempie, jakie jest potrzebne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 13 Lut, 2017, 12:20:40
A ja szukam auta z quattro.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Lut, 2017, 12:28:42
A ja szukam auta z quattro.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
Takie? :D
https://www.youtube.com/watch?v=MXSFXPtcrlE (https://www.youtube.com/watch?v=MXSFXPtcrlE)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 13 Lut, 2017, 12:35:26
Mniej więcej. :) Gość się nieźle uratował! Chociaż w tym temacie bardziej pasuje filmik, jak jest jakiś korek zimą i Audi Q wesoło popierdala poboczem przez zaspy. ;)

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 17 Lut, 2017, 21:02:24
Wkurwiają mnie typy, którzy są nowi w zawodzie, a po kilku przepracowanych miesiącach, czy też roku, są największymi ekspertami w dziedzinie i wszędzie muszą wpierdolić swoje dwa grosze...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lut, 2017, 22:36:49
Wkurwiają mnie typy, którzy są nowi w zawodzie, a po kilku przepracowanych miesiącach, czy też roku, są największymi ekspertami w dziedzinie i wszędzie muszą wpierdolić swoje dwa grosze...
A co to za zawód że tak się spytam?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 17 Lut, 2017, 22:53:07
Merchandiser





:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Lut, 2017, 01:40:15
Merchandiser
Przeczytałem definicję tego na Wikipedii i teraz wiem mniej. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 18 Lut, 2017, 10:29:43
Wkurwiają mnie typy, którzy są nowi w zawodzie, a po kilku przepracowanych miesiącach, czy też roku, są największymi ekspertami w dziedzinie i wszędzie muszą wpierdolić swoje dwa grosze...
A co to za zawód że tak się spytam?
Każdy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Lut, 2017, 13:32:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.tumblr.com%2Ftumblr_m1g72rraTd1qhk6ss.gif&hash=2c3d91e2ffaf4eff28bbf5220a8809531be176e7)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 28 Lut, 2017, 18:09:38
Biurokracja szeroko rozumiana, tym razem: legalizacja anglojęzycznego suplementu do dyplomu.
Dyplom z 2011, więc się trochę pozmieniało. Musi być pieczątka i podpis rektora (dziekana to za mało), poza tym muszą sprawdzić czy to faktycznie oni czyli uczelnia mi wydali taki suplement (ten z podpisem i pieczątką samego dziekana).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Lut, 2017, 23:24:07
 Nie matura, lecz chęć szczera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Mar, 2017, 08:44:01
Wkurwiają mnie niezmiennie komentatorzy sportowi. A konkretnie - ci od boksu i MMA, bo na resztę sportu mam zasadniczo wyjebane.

Ja rozumiem, że to idioci i KONIECZNIE KURWA MUSZĄ gadać z debilną manierą pseudo-inteligenta: "Tomasz-e Adamek-e się zmęczył-e ale dalej-e walczy-e, gdyż-e nic-e nie ma-e do roboty-e", bo te swoje bzdury renderują na bieżąco i im oes nie wyrabia (zauważyłem że sztywne pizdulki i chujki z okienka tvn, tvp, polsatu i tych innych gówien mają to samo).

Ale jak wczoraj podczas jakiejś gali w Rumunii padło 1879 razy "Pan", "panowie" przez wszystkie przypadki, to nie zdzierżyłem. Dwóch 19. letnich, spoconych bałwanów w kolorowych majtasach napierdala się z kopyta w łeb, a komentatorzy o nich: "panowie". No kurwa może to niepopularne co powiem, ale feudalizm był cudowny i zajebiście za nim tęsknię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Mar, 2017, 09:33:48
Polska szkoła komentatorstwa to w ogóle jakiś światowy ewenement pod względem beznadziei. Tak samo, ja znowu się naciąłem na Galę Oscarów na Canal Plus z polskim tłumaczeniem i w przerwach komentarzem. Czysty rak. Albo komentarz do piłki nożnej, który czasem zakrzywia rzeczywistość i do każdego puszczenia bąka i podrapania się za uchem muszą być wygłoszone dwa zdania. Kiedyś oglądałem często sporty walki z ojcem, ale odkąd MMA się zrobiło modne, to dają na komentarz takie matołki, że oglądać się nie da. Koleś z ulicy by to robił lepiej, mam czasem wrażenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 01 Mar, 2017, 13:38:43
No kurwa może to niepopularne co powiem, ale feudalizm był cudowny i zajebiście za nim tęsknię.

TRRRRRIGEREEREREED
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/97/Szela,_Illustrirte_Chronik,_1848.jpg/440px-Szela,_Illustrirte_Chronik,_1848.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Mar, 2017, 16:07:21
Ale jak wczoraj podczas jakiejś gali w Rumunii padło 1879 razy "Pan", "panowie" przez wszystkie przypadki, to nie zdzierżyłem. Dwóch 19. letnich, spoconych bałwanów w kolorowych majtasach napierdala się z kopyta w łeb, a komentatorzy o nich: "panowie". No kurwa może to niepopularne co powiem, ale feudalizm był cudowny i zajebiście za nim tęsknię.
Uważasz, że tak łatwo każdemu odróżnić w MMA czy to kobieta czy mężczyzna?? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Mar, 2017, 23:33:44
Polska szkoła komentatorstwa to w ogóle jakiś światowy ewenement pod względem beznadziei. Tak samo, ja znowu się naciąłem na Galę Oscarów na Canal Plus z polskim tłumaczeniem i w przerwach komentarzem. Czysty rak. Albo komentarz do piłki nożnej, który czasem zakrzywia rzeczywistość i do każdego puszczenia bąka i podrapania się za uchem muszą być wygłoszone dwa zdania. Kiedyś oglądałem często sporty walki z ojcem, ale odkąd MMA się zrobiło modne, to dają na komentarz takie matołki, że oglądać się nie da. Koleś z ulicy by to robił lepiej, mam czasem wrażenie.

Bo w ogóle gala oskarów to czysty rak i festiwal spierdolenia za grubą kasę. Czemu po polsku miałoby to brzmieć lepiej? :D
A co do komentarzy puszczania bąków, to właśnie tak powinien wyglądać dobry komentarz. Komentarz ma wyglądać tak, że jakbyś przez chwilę nie patrzył, to i tak powinieneś dokładnie wiedzieć co się wydarzyło. Przecież komentowanie meczy wywodzi się z radia, więc albo wychodzimy z założenia, że robimy to tak, jak to powinno się robić, albo po co w ogóle cokolwiek mówić? No przecież widać, który to kopnął do bramki. No mam parę oczu, czyż nie?
Oczywiście pod warunkiem, że opisujemy jak wyglądało to pierdnięcie, którą stroną wyszedł gaz, itp. Co innego, kiedy w trakcie meczu zaczynamy napierdalać o czymś kompletnie z dupy. Na przykład o dawnym składzie Kaiserslautern.
https://www.youtube.com/watch?v=gbPMyj3RCsE (https://www.youtube.com/watch?v=gbPMyj3RCsE)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Mar, 2017, 00:32:59
Rozumiem podejście, wszystko spoko, ale to jak mówienie, że w ekranizacjach filmowych powinno się czytać didaskalia, bo to wywodzi się z książek. Dużo lepiej mi się ogląda np. mistrzostwa w piłkę nożną w niemieckiej telewizji, bo tam mówią dużo mniej. Dygresje niosą chociaż jakąś wartość informacyjną w przeciwieństwie mówienia o rzeczach oczywistych. Ale przy Kaierslautern skisłem XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 02 Mar, 2017, 03:44:59
Ja pierdole... Zamówiłem kilka rzeczy w necie, jak zwykle Guitar Center Srenter pomimo dużej ilości w magazynie na ich stronie niemile mnie zaskoczyło. Trudno, życie pomyślałem (ale z powodu słabego kontaktu z ich strony paczka opóźniła się 2 dni). W międzyczasie zamówiłem z Allegro od różnych firm dwa drobiazgi, fajnie się wszystko zgrało bo w jednym dniu 3 smsy z paczkomatu że przesyłki czekają na odbiór. Myślę super mogę odebrać tylko wieczorem więc zawsze paczkomat na propsie. Godzina 20sta podbijam pod automat Inpostu i wbijam kody, pierwszy lipa drugi i trzeci to samo jakaś zawiecha systemu w komunikacie. Odpalam szluga w tym samym czasie podchodzi koleś i wybiera paczkę. Podejście numer 2 dalej to samo, zgłupiałem ale myślę sobie spróbuję po raz trzeci. Podbija w tym momencie fajna blondynka, puszczam ją przodem mówiąc że mam 3 paczki niech sobie skorzysta co ochoczo czyni. Paczkę swoją odebrała a ja dostałem śliczny uśmiech i podziekowanie. No to teraz moja kolej wszystkie 3 próby zakończone tak samo. Wkurwiony jak cegła już mam iść do domu podbija kolo i mówi że tam z boku jest taka kartka, i on miał ostatnio podobny problem. Podbijam, czytam, oczy ze zdumienia otwieram i ręce same opadają. Treść informacji: Z powodu częstego przepełnienia paczkomatu Inpost o nr sratatata niektóre przesyłki będą do odbioru w sklepie wielobranżowym obok. Podchodzę a tam napis otwarte 9-17sta od PN-PT, 10-14 SOB... No kurwa jego w dupę mać!!! System rozjebany... a strun i kostek dalej nie mam grrrr!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 02 Mar, 2017, 08:20:28
Ja pierdole... Zamówiłem kilka rzeczy w necie, jak zwykle Guitar Center Srenter pomimo dużej ilości w magazynie na ich stronie niemile mnie zaskoczyło. Trudno, życie pomyślałem (ale z powodu słabego kontaktu z ich strony paczka opóźniła się 2 dni). W międzyczasie zamówiłem z Allegro od różnych firm dwa drobiazgi, fajnie się wszystko zgrało bo w jednym dniu 3 smsy z paczkomatu że przesyłki czekają na odbiór. Myślę super mogę odebrać tylko wieczorem więc zawsze paczkomat na propsie. Godzina 20sta podbijam pod automat Inpostu i wbijam kody, pierwszy lipa drugi i trzeci to samo jakaś zawiecha systemu w komunikacie. Odpalam szluga w tym samym czasie podchodzi koleś i wybiera paczkę. Podejście numer 2 dalej to samo, zgłupiałem ale myślę sobie spróbuję po raz trzeci. Podbija w tym momencie fajna blondynka, puszczam ją przodem mówiąc że mam 3 paczki niech sobie skorzysta co ochoczo czyni. Paczkę swoją odebrała a ja dostałem śliczny uśmiech i podziekowanie. No to teraz moja kolej wszystkie 3 próby zakończone tak samo. Wkurwiony jak cegła już mam iść do domu podbija kolo i mówi że tam z boku jest taka kartka, i on miał ostatnio podobny problem. Podbijam, czytam, oczy ze zdumienia otwieram i ręce same opadają. Treść informacji: Z powodu częstego przepełnienia paczkomatu Inpost o nr sratatata niektóre przesyłki będą do odbioru w sklepie wielobranżowym obok. Podchodzę a tam napis otwarte 9-17sta od PN-PT, 10-14 SOB... No kurwa jego w dupę mać!!! System rozjebany... a strun i kostek dalej nie mam grrrr!!!
No tak bywa czasami. System  dał system  zabrał.
Łączę się z tobą w bólu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: p0ison w 02 Mar, 2017, 09:38:55
Walka z TUI odnośnie poprawnej kwoty odszkodowania. Skończyło się póki co na rzeczoznawcy, ale jest duża szansa, że będzie postępowanie sądowe.

Generalnie, chuj wszystkim TUI w dupę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 02 Mar, 2017, 14:44:26
Ja pierdole... Zamówiłem kilka rzeczy w necie, jak zwykle Guitar Center Srenter pomimo dużej ilości w magazynie na ich stronie niemile mnie zaskoczyło. Trudno, życie pomyślałem (ale z powodu słabego kontaktu z ich strony paczka opóźniła się 2 dni). W międzyczasie zamówiłem z Allegro od różnych firm dwa drobiazgi, fajnie się wszystko zgrało bo w jednym dniu 3 smsy z paczkomatu że przesyłki czekają na odbiór. Myślę super mogę odebrać tylko wieczorem więc zawsze paczkomat na propsie. Godzina 20sta podbijam pod automat Inpostu i wbijam kody, pierwszy lipa drugi i trzeci to samo jakaś zawiecha systemu w komunikacie. Odpalam szluga w tym samym czasie podchodzi koleś i wybiera paczkę. Podejście numer 2 dalej to samo, zgłupiałem ale myślę sobie spróbuję po raz trzeci. Podbija w tym momencie fajna blondynka, puszczam ją przodem mówiąc że mam 3 paczki niech sobie skorzysta co ochoczo czyni. Paczkę swoją odebrała a ja dostałem śliczny uśmiech i podziekowanie. No to teraz moja kolej wszystkie 3 próby zakończone tak samo. Wkurwiony jak cegła już mam iść do domu podbija kolo i mówi że tam z boku jest taka kartka, i on miał ostatnio podobny problem. Podbijam, czytam, oczy ze zdumienia otwieram i ręce same opadają. Treść informacji: Z powodu częstego przepełnienia paczkomatu Inpost o nr sratatata niektóre przesyłki będą do odbioru w sklepie wielobranżowym obok. Podchodzę a tam napis otwarte 9-17sta od PN-PT, 10-14 SOB... No kurwa jego w dupę mać!!! System rozjebany... a strun i kostek dalej nie mam grrrr!!!
No tak bywa czasami. System  dał system  zabrał.
Łączę się z tobą w bólu.

Po to się zamawia paczkomat żeby sobie na lajcie spokojnie nawet o 4tej w nocy paczkę odebrać, taki miał być system. Jadę zaraz do tego sklepu zobaczymy co z tego wyniknie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Mar, 2017, 09:21:05
Stary, to ostatnio miałem dokładnie odwrotnie. Podchodzę, a tu!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 03 Mar, 2017, 10:39:28
Ehh... ziomek chce żebym mu wysłał klawiaturę paczkomatem. Chyba się skuszę :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Mar, 2017, 10:48:37
Ja właśnie odebrałem klawiaturę z paczkomatu, doszła chyba nawet szybciej niż kurierem za jakąś połowę normalnej ceny. Ale gdybym jej od razu nie mógł odebrać, to bym trochę się bał, żeby miała leżeć na mrozie w tej metalowej budzie. Mechaniczne niby nie do zdarcia, ale jednak gdy coś jest tyle warte, następnym razem wolę nie dziadować na koszcie przesyłki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 03 Mar, 2017, 12:19:23
A jaką kupiłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Mar, 2017, 12:38:08
W x-komie jest super promo na Roccata TKL Pro na MX Brownach. 260 plus wysył
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 03 Mar, 2017, 19:43:22
Ja chyba jakiś dziwny jestem, bo nienawidzę głośnych klawiatur z dużym skokiem. Dobrze mi z moim Logitech K280 za 90 zł :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 03 Mar, 2017, 23:13:16
Ja mam biedronkową na kopii mx blue. Browny macałem w sklepie, nie są złe, dają dużą płynność.

Zajebista, ale klikanie przeszkadza w słuchawkach nawet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Mar, 2017, 00:22:44
Ja chyba jakiś dziwny jestem, bo nienawidzę głośnych klawiatur z dużym skokiem. Dobrze mi z moim Logitech K280 za 90 zł :P
Główny atut mechaników jest taki, że teoretycznie przeżyją kilka takich zwykłych, membranowych klawiatur. Szczególnie te, które mają markowe przełączniki MX, a nie chińskie odpowiedniki. Co do hałasu rozumiem, nocami to jest tragedia, ale ogólnie ja uwielbiam hałas, gdy się pisze, kojarzy mi się z maszynami do pisania :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Mar, 2017, 06:54:42
Mechaniki są zajebiste jak Twoja dziewczyna jest głucha, albo jej nie masz ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 04 Mar, 2017, 09:33:12
Mechaniki są zajebiste jak Twoja dziewczyna jest głucha, albo jej nie masz ;).
Moja lubi jak szukam  :) ;D ??? :facepalm:

Posty połączone: 04 Mar, 2017, 11:02:37
Mechaniki są zajebiste jak Twoja dziewczyna jest głucha, albo jej nie masz ;).
Moja lubi jak stukam   :) ;D ??? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Mar, 2017, 11:52:35
Mechaniki są zajebiste jak Twoja dziewczyna jest głucha, albo jej nie masz ;).
Moja lubi jak szukam  :) ;D ??? :facepalm:

 Czeszka?  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 04 Mar, 2017, 12:27:34
Mechaniki są zajebiste jak Twoja dziewczyna jest głucha, albo jej nie masz ;).
Moja lubi jak szukam  :) ;D ??? :facepalm:

 Czeszka?  :D

Niemka, na nazwisko Alzheimer
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Mar, 2017, 21:59:15
Z domu Parkinson
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Mar, 2017, 23:04:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F-m8kZOrMxGD0%2FVJxkefceVjI%2FAAAAAAAAFqE%2FpYhv4nivwNE%2Fs1600%2Fsobczak-426.jpg&hash=aaa072715f0eb5ff089f1b7057c3923fe4615246)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Mar, 2017, 09:43:29
Złamałem prawą rękę w nadgarstku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Mar, 2017, 12:32:00
Współczuć czy gratulować?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Mar, 2017, 13:30:09
Spadłeś z konia czy "spadłeś z konia"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 08 Mar, 2017, 14:04:55
Złamałem prawą rękę w nadgarstku...

Podać adres na który możesz wysyłać mi prototypy do testowania, bo sam nie jesteś w stanie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 08 Mar, 2017, 16:22:58
Człowiek skurwiel mode on :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Mar, 2017, 17:41:27
Na karate, upadając na twarz podparłem się ręką, ciocia grawitacja zrobiła swoje.

@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) chyba nie rozumiem pytania

@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) jak wejdziesz na lvl testowania strun to z czasem pomyślimy o gitarach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 08 Mar, 2017, 19:22:56
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) nie mam aż takich znajomości żeby testować struny :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 08 Mar, 2017, 20:44:55
Złamałem prawą rękę w nadgarstku...
Nie ma tego złego, złogi wapna które odkładały się w tętnicach idą teraz na odbudowę układu kostnego. Skleroza Ci się cofnie ;) a kość będzie w tym miejscu mocniejsza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Mar, 2017, 21:02:32
Jebany śmieć z inpostu, cały dzień czekałem na niego w domu. Jebany kutas miał mój numer. Stałem w oknie i tylko biegałem od telefonu do komputera. W domu było dzisiaj parę osób cały czas. Śmieć się nie pojawił i tylko dostałem sms'a, że następna próba doręczenia będzie jutro, jak jutro mnie nie ma. Paczka jest za duża na paczkomat, więc pewnie odeślą do adresata.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mogę im jakoś wypierdolić z bańki na odległość?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Mar, 2017, 21:12:59
Jebany śmieć z inpostu, cały dzień czekałem na niego w domu. Jebany kutas miał mój numer. Stałem w oknie i tylko biegałem od telefonu do komputera. W domu było dzisiaj parę osób cały czas. Śmieć się nie pojawił i tylko dostałem sms'a, że następna próba doręczenia będzie jutro, jak jutro mnie nie ma. Paczka jest za duża na paczkomat, więc pewnie odeślą do adresata.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mogę im jakoś wypierdolić z bańki na odległość?

Odpisz mu, że każdy ruchał jego starą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 08 Mar, 2017, 21:15:28
Jebany śmieć z inpostu, cały dzień czekałem na niego w domu. Jebany kutas miał mój numer. Stałem w oknie i tylko biegałem od telefonu do komputera. W domu było dzisiaj parę osób cały czas. Śmieć się nie pojawił i tylko dostałem sms'a, że następna próba doręczenia będzie jutro, jak jutro mnie nie ma. Paczka jest za duża na paczkomat, więc pewnie odeślą do adresata.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mogę im jakoś wypierdolić z bańki na odległość?

Jak mieszkasz na jakimś wypizdowie to się nie dziw że się kulturalnemu kurierowi nie chce wyjeżdżać z miasta tylko po to by dowieźć jakieś gówno
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Mar, 2017, 21:19:14
Jebany śmieć z inpostu, cały dzień czekałem na niego w domu. Jebany kutas miał mój numer. Stałem w oknie i tylko biegałem od telefonu do komputera. W domu było dzisiaj parę osób cały czas. Śmieć się nie pojawił i tylko dostałem sms'a, że następna próba doręczenia będzie jutro, jak jutro mnie nie ma. Paczka jest za duża na paczkomat, więc pewnie odeślą do adresata.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mogę im jakoś wypierdolić z bańki na odległość?

Odpisz mu, że każdy ruchał jego starą.

Gdybym jeszcze miał jego numer, to bym mu, kurwa, tak napisał.

Jebany śmieć z inpostu, cały dzień czekałem na niego w domu. Jebany kutas miał mój numer. Stałem w oknie i tylko biegałem od telefonu do komputera. W domu było dzisiaj parę osób cały czas. Śmieć się nie pojawił i tylko dostałem sms'a, że następna próba doręczenia będzie jutro, jak jutro mnie nie ma. Paczka jest za duża na paczkomat, więc pewnie odeślą do adresata.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mogę im jakoś wypierdolić z bańki na odległość?

Jak mieszkasz na jakimś wypizdowie to się nie dziw że się kulturalnemu kurierowi nie chce wyjeżdżać z miasta tylko po to by dowieźć jakieś gówno


;_;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 08 Mar, 2017, 21:19:15
Ostatnio też tak miałem z inpostem. Paczka niedostarczona, awiza w skrzynce brak. A kilka dni potem dostałem SMS że moja paczka jest w sklepie UWAGA Netto. Myślę co? Pojechałem. Tam doszedłem do informacji że InPost zostawił paczkę u Pani z kiosku a ta wysłała mi SMS-a że ja ma. Choć normalnie tego nie robi jak powiedziała. I że InPost sobie jaja robi. Dziś znów doszła gitara inpostem, ale na szczęście moja siostra była w domu i odebrała. InPost to tylko paczkomaty. W innym wypadku porażka. Może jeszcze od miasta zależy.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Mar, 2017, 18:22:22
Ten jebany śmieć drugi raz zrobił to samo!!! Nigdzie żadnego awizo nawet nie ma...
Co za fajfus... Ja pierdole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 09 Mar, 2017, 19:11:00
Zadzwoń se ojciec na infolinię i powiedz co Cię trapi. Może pomogą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 09 Mar, 2017, 21:45:07
Ten jebany śmieć drugi raz zrobił to samo!!! Nigdzie żadnego awizo nawet nie ma...
Co za fajfus... Ja pierdole...

Może pomylił wypizdowa?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 10 Mar, 2017, 12:58:58
Kupiłem paczkę Zozoli, wpierdalam a tam wiśnia, wiśnia i wiśnia. Zaglądam...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FuLTySJW.jpg&hash=86c605d9bbc9711cead6681017feb5d497d94e4d)
...jeden jabłkowy, trzy tuskawki a reszta ta jebana ochydna wiśnia. :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 10 Mar, 2017, 15:51:23
Kupiłem paczkę Zozoli, wpierdalam a tam wiśnia, wiśnia i wiśnia. Zaglądam...
(http://i.imgur.com/uLTySJW.jpg)
...jeden jabłkowy, trzy tuskawki a reszta ta jebana ochydna wiśnia. :/

Pierdolnij na ladę i podaj do sądu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 10 Mar, 2017, 21:22:34
Kupiłem paczkę Zozoli, wpierdalam a tam wiśnia, wiśnia i wiśnia. Zaglądam...
(http://i.imgur.com/uLTySJW.jpg)
...jeden jabłkowy, trzy tuskawki a reszta ta jebana ochydna wiśnia. :/

https://www.youtube.com/watch?v=_gQGEghbzEM (https://www.youtube.com/watch?v=_gQGEghbzEM)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 11 Mar, 2017, 17:57:16
"Enoder łan człajs de doste"

Na pal bym wbijał za to. "Kreatywni", w dupe ich jebana...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 11 Mar, 2017, 18:14:09
Czemu w Lublinie nie ma ludzi do pogrania, tylko same Det metale, metalkory albo panki? Chyba że źle szukam, ale to już się robi nudne jak Ci każdy przysyła próbkę w drop C/A z gejnem na max i wokalem z czeluści odbytu  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Mar, 2017, 14:21:45
Może na KUL poszukaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Mar, 2017, 17:06:20
Może na KUL poszukaj.

Tam jest tego najwięcej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Mar, 2017, 18:41:20
O kurwa... To już jest szczyt szczytów...

Dostałem od inpostu numer do typa. Rano zadzwoniłem i powiedział, że nie wie, o której u mnie będzie i oddzwoni jak sobie drogę ułoży.

Teraz patrzę, a tutaj taki kwiatek:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FCcQ3uva.png&hash=dcf37477947d12c2cd0ad9535f6bf20442cec23a)

Na maila inpost mi nie raczył odpowiedzieć, a na fejsbuku mi napisali, że jak mi się nie podoba, to mogę złożyć reklamację i żebym spierdalał  :facepalm:

Już ja im spierdolę... Zasrańcy...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Mar, 2017, 19:33:30
Dobra, kurwa... od 3 (słownie trzech) dni czekam na kuriera DPD. Myślicie że ktoś przyjechał? Takiego chuja. Klientela mi wydzwania, ja oczami świecę. Na linię do tych śmieci się nie mogę dopchać. Numer prywatny do kuriera namierzyłem (bo nie trudno w naszym łez padole), a ten robak nie odbiera. Poleje się krew.

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) rekrutuję Cię do mojej bojówki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Mar, 2017, 20:26:01
Dobra, kurwa... od 3 (słownie trzech) dni czekam na kuriera DPD. Myślicie że ktoś przyjechał? Takiego chuja. Klientela mi wydzwania, ja oczami świecę. Na linię do tych śmieci się nie mogę dopchać. Numer prywatny do kuriera namierzyłem (bo nie trudno w naszym łez padole), a ten robak nie odbiera. Poleje się krew.

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) rekrutuję Cię do mojej bojówki.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Mar, 2017, 21:46:04
Ja bym takiemu kurierowi napisał, że każdy rucha jego siostrę. Jak już będzie jechał Ci wpierdolić to przypomnij mu o paczce, którą ma zabrać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 14 Mar, 2017, 22:12:47
Ja bym takiemu kurierowi napisał, że każdy rucha jego siostrę. Jak już będzie jechał Ci wpierdolić to przypomnij mu o paczce, którą ma zabrać.

Może mieć już resist ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Mar, 2017, 22:17:12
Dobra, kurwa... od 3 (słownie trzech) dni czekam na kuriera DPD. Myślicie że ktoś przyjechał? Takiego chuja. Klientela mi wydzwania, ja oczami świecę. Na linię do tych śmieci się nie mogę dopchać. Numer prywatny do kuriera namierzyłem (bo nie trudno w naszym łez padole), a ten robak nie odbiera. Poleje się krew.

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) rekrutuję Cię do mojej bojówki.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-d.soupcdn.com%2Fasset%2F13018%2F6820_dcd2.gif&hash=625e0d6c108c56e2d632d3e36835d043283d45ba)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 15 Mar, 2017, 16:14:01
Jadę sę 120-130 autostradą, wyprzedzam wleczące się tiry i widzę w oddali, że jakiś pedał się wlecze lewym pasem. Łeb w łeb z tirem. Podjeżdżam. Swięcę mu długimi. Trąbie. Ni chuja, nie zjedzie szeryf. Podjeżdżam bliżej i wszystko wiadomo. Darowałem mu niedojebanie umysłowe, bo nie dość, że jechał priusem, to jeszcze na słupskich blachach. Dopiero Pan Kierownik tira jak zobaczył co się dzieje zwolnił i myknąłem prawym pasem unosząc do góry środkowy palec lewej ręki. Eh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 18 Mar, 2017, 12:50:20
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s480x480/17352058_1226928587362574_4794242609010474126_n.png?oh=6444c2285c76190de5aa9fe849bed063&oe=5965ABF4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Mar, 2017, 22:38:22
Wow! Tylko spójrzmy! Rak z przerzutem, czyli 2016 na jednym foto

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.rp.pl%2Fstoryimage%2FRP%2F20161211%2FKRAJ%2F161219921%2FAR%2F0%2FAR-161219921.jpg%26amp%3BMaxW%3D980%26amp%3Bimageversion%3DMainTopic1&hash=fedb6dd913a67c77b4019731837e2757e081035e)

Można być spokojnym o przyszłość kraju!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Mar, 2017, 22:43:48
Hmmm, jeżeli zapiszę się do PiS(uar)u to mam szansę zostać konstruktorem w radomskiej fabryce broni? Na studiach miałem taki przedmiot jak 'balistyka i konstrukcja broni automatycznej' oraz za gówniarza dużo grałem w strzelanki, więc się znam żeby nie było!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Mar, 2017, 22:50:03
 Jako Gruppenführer Wolf czyli zakamuflowana opcja niemiecka masz zerowe szanse
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Mar, 2017, 22:52:16
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.memy.pl%2Fobrazki%2F6e2d293180_biednemu_to_zawsze_chuj_w_oczy.jpg&hash=3a1a465b45923d15f747923d404046bdec3e8ca1)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 21 Mar, 2017, 01:10:00
Wow! Tylko spójrzmy! Rak z przerzutem, czyli 2016 na jednym foto

(http://www.rp.pl/storyimage/RP/20161211/KRAJ/161219921/AR/0/AR-161219921.jpg&MaxW=980&imageversion=MainTopic1)

Można być spokojnym o przyszłość kraju!

Ale przyznajcie, że Marszałek Misiewicz krawat eksponuje godnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Mar, 2017, 20:46:26
Jadę sę 120-130 autostradą, wyprzedzam wleczące się tiry i widzę w oddali, że jakiś pedał się wlecze lewym pasem. Łeb w łeb z tirem. Podjeżdżam. Swięcę mu długimi. Trąbie. Ni chuja, nie zjedzie szeryf. Podjeżdżam bliżej i wszystko wiadomo. Darowałem mu niedojebanie umysłowe, bo nie dość, że jechał priusem, to jeszcze na słupskich blachach. Dopiero Pan Kierownik tira jak zobaczył co się dzieje zwolnił i myknąłem prawym pasem unosząc do góry środkowy palec lewej ręki. Eh.

Staram się to zrozumieć z tym lewym i  prawym. To było juz po powrocie z wygnania?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2017, 21:02:37
Próbowałem się dowiedzieć czegoś na temat rożnych zachowań kotów i google wyrzuca jako pierwsze wyniki fora, na których siedzą kociary. Pewnie dlatego, że generują duży ruch w sieci... Np. dlaczego mój kot ostatnio zaczął ciągle pacać miskę z wodą i ją rozlewa na pół kuchni, albo dlaczego kładzie się na mnie nawet jak leżę na boku - i parę innych. I za każdym razem czytałem po kilka stron tych "odpowiedzi" i jedyne, czego się dowiedziałem, to że "mój robi tak samo, he he itd.". Wątek aż pęka, ale ani jednej odpowiedzi na pytanie!!! Przepraszam, jak te panie zdały maturę, komunikują się, nie wiem: po prostu jak żyją?? ;) ;)....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Mar, 2017, 11:13:32
Jadę sę 120-130 autostradą, wyprzedzam wleczące się tiry i widzę w oddali, że jakiś pedał się wlecze lewym pasem. Łeb w łeb z tirem. Podjeżdżam. Swięcę mu długimi. Trąbie. Ni chuja, nie zjedzie szeryf. Podjeżdżam bliżej i wszystko wiadomo. Darowałem mu niedojebanie umysłowe, bo nie dość, że jechał priusem, to jeszcze na słupskich blachach. Dopiero Pan Kierownik tira jak zobaczył co się dzieje zwolnił i myknąłem prawym pasem unosząc do góry środkowy palec lewej ręki. Eh.

Staram się to zrozumieć z tym lewym i  prawym. To było juz po powrocie z wygnania?
Polsza, Panie, na wyspach kultura na drogach jest nieporównywalnie wyższa :)

PS. Wkurwia mnie chciwość kurw w czerni i zakładów pogrzebowych. Zwykłe żerowanie na tragedii. Jak chcesz coś załatwić i zostać potraktowany jak człowiek, to bez 2 kafli w kopercie nie przychodź...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Mar, 2017, 11:43:52
Próbowałem się dowiedzieć czegoś na temat rożnych zachowań kotów i google wyrzuca jako pierwsze wyniki fora, na których siedzą kociary. Pewnie dlatego, że generują duży ruch w sieci... Np. dlaczego mój kot ostatnio zaczął ciągle pacać miskę z wodą i ją rozlewa na pół kuchni, albo dlaczego kładzie się na mnie nawet jak leżę na boku - i parę innych. I za każdym razem czytałem po kilka stron tych "odpowiedzi" i jedyne, czego się dowiedziałem, to że "mój robi tak samo, he he itd.". Wątek aż pęka, ale ani jednej odpowiedzi na pytanie!!! Przepraszam, jak te panie zdały maturę, komunikują się, nie wiem: po prostu jak żyją?? ;) ;)....

Na forum dla autonomicznych odkurzaczy i zmywarek miałeś nadzieję znaleźć dysertację z feninologii? To jest internet men, internetu nikt nie kuma.

P.S.
Koty rozlewają wodę, bo są jebanymi kretynami. Mój robi to samo, hehe ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Mar, 2017, 13:21:33
Próbowałem się dowiedzieć czegoś na temat rożnych zachowań kotów i google wyrzuca jako pierwsze wyniki fora, na których siedzą kociary. Pewnie dlatego, że generują duży ruch w sieci... Np. dlaczego mój kot ostatnio zaczął ciągle pacać miskę z wodą i ją rozlewa na pół kuchni, albo dlaczego kładzie się na mnie nawet jak leżę na boku - i parę innych. I za każdym razem czytałem po kilka stron tych "odpowiedzi" i jedyne, czego się dowiedziałem, to że "mój robi tak samo, he he itd.". Wątek aż pęka, ale ani jednej odpowiedzi na pytanie!!! Przepraszam, jak te panie zdały maturę, komunikują się, nie wiem: po prostu jak żyją?? ;) ;)....

Na forum dla autonomicznych odkurzaczy i zmywarek miałeś nadzieję znaleźć dysertację z feninologii? To jest internet men, internetu nikt nie kuma.

P.S.
Koty rozlewają wodę, bo są jebanymi kretynami. Mój robi to samo, hehe ;D

Ostatnio wyjeżdżałem dużym autem z działki. Najpierw baba na samym wyjeździe z posesji. Zobaczyła wielką furę to stanęła i się gapi. A co wystarczyło zrobić? Po prostu - jechać dalej, żeby zwolnić mi dróżkę... Wpadła na to ofc, ale tak 2min jej to zajęło. Kolejna to samo - droga wyjazdowa. Druga już dłużej walczyła, bo z 4min jak nic, przyklejając się gdzieś do rowu i paląc sprzęgło, zamiast... Jechać tam, gdzie chciała jechać  ::)  ::) Ożesz ja pierdolę czasem z niektórymi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Mar, 2017, 22:17:58
A tu jeszcze o kocie, co tylko mówić nie umie:
http://m.youtube.com/watch?v=xC1drhGY9k4 (http://m.youtube.com/watch?v=xC1drhGY9k4)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dun w 25 Mar, 2017, 17:09:57
Byłoby jej zapewne trochę łatwiej gdyby użyła dwóch rąk zamiast kręcić vidjo...

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 25 Mar, 2017, 18:18:32
No Bury blja... :D

Kurwa muszę się nauczyć ruskiego. Zajebiście brzmi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 25 Mar, 2017, 19:58:25
No Bury blja... :D

Kurwa muszę się nauczyć ruskiego. Zajebiście brzmi :D
Co w tym języku takiego zajebistego ? Na wujka mówią dziadzia, na łóżko mówią krawat, na dywan mówią kawior, a na kawior mówią ikra :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Mar, 2017, 20:03:00
No Bury blja... :D

Kurwa muszę się nauczyć ruskiego. Zajebiście brzmi :D
Co w tym języku takiego zajebistego ? Na wujka mówią dziadzia, na łóżko mówią krawat, na dywan mówią kawior, a na kawior mówią ikra :)

No patrz pan, a u nich z kolei jest takie powiedzenie (w wolnym tłumaczeniu): Polacy - cudacy, w łyżce śpią, a na szyi noszą łóżko :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Mar, 2017, 21:37:25
A ja "ku szoku" wszystkich stwierdzę, że to piękny język. A że wolałbym, żeby był martwy jak łacina, to inna sprawa... ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2017, 22:23:57
Zawsze lepiej niż kał to krowa, a kij to klucz. Inna sprawa, że od ruskich piosenek to się chce płakać albo śmiać, nic innego ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Mar, 2017, 23:35:28
Zawsze lepiej niż kał to krowa, a kij to klucz.

Albo "bat to nietoperz"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Mar, 2017, 01:38:26
Dobra. Odechciało mi się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 01 Kwi, 2017, 14:20:15
Od dawna Allegro jest coraz bardziej nieprzyjazne dla użytkowników. Coraz trudniej coś znaleźć, zwłaszcza jak się szuka czegoś konkretnego, bo szukajka działa totalnie z dupy, za to w chuj spamu. Ale to, do czego aktualnie się przymierzają przechodzi wszelkie pojęcie: https://allegro.pl/nowe-lepsze

Ty tak na serio?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 01 Kwi, 2017, 21:11:38
A tu jeszcze o kocie, co tylko mówić nie umie:

Boria, sądząc po nosie, niejedną bułkę już zajebał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Kwi, 2017, 07:01:36
Urząd Mazowiecki tak długo mielił wniosek o kartę pobytu, że pewne dokumenty się zdezaktualizowały i trzeba znów zrobić rundkę po mieście i donieść aktualne na daną chwilę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Kwi, 2017, 17:01:28
Kurwa co za kraj. Ja jebie <facepalm>

Do zawarcia nowej polisy na samochód po Ojcu nie wymagano ode mnie żadnego dokumentu potwierdzającego że jestem jego właścicielem.
Do rozwiązania starej umowy Ojca (w tym samym towarzystwie), muszę przedstawić dokumenty spadkowe i zniesienia współwłasności.

A prawo ubezpieczeniowe które zamiast wygaszać polisę po zmarłym przepisuję ją na nowego właściciela to kurestwo. Umowa cywilno-prawna bez mojego podpisu i akceptacji warunków i umownych to czad...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Kwi, 2017, 17:26:30
Urząd Mazowiecki tak długo mielił wniosek o kartę pobytu, że pewne dokumenty się zdezaktualizowały i trzeba znów zrobić rundkę po mieście i donieść aktualne na daną chwilę.

Podbijam. Przychodzimy na miejsce o 10:30 i bierzemy numerek(B168). Później przychodzimy pod tablicę i przecieramy oczy ze zdumienia. Numerek obsługiwany to B013... weszliśmy po 16ej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Kwi, 2017, 17:56:55
wszechobecna biurokracja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Kwi, 2017, 21:13:21
Kurwa co za kraj. Ja jebie <facepalm>

Do zawarcia nowej polisy na samochód po Ojcu nie wymagano ode mnie żadnego dokumentu potwierdzającego że jestem jego właścicielem.
Do rozwiązania starej umowy Ojca (w tym samym towarzystwie), muszę przedstawić dokumenty spadkowe i zniesienia współwłasności.

A prawo ubezpieczeniowe które zamiast wygaszać polisę po zmarłym przepisuję ją na nowego właściciela to kurestwo. Umowa cywilno-prawna bez mojego podpisu i akceptacji warunków i umownych to czad...

A obczaj to.
Dostajesz papiery z banku, że jak nie zaczniesz spłacać kredytu, to będzie przypał. Zastanawiasz się, o jaki kredyt chodzi? Okazuje się, że ktoś pożyczył 5 tysięcy na Twoje nazwisko, bo teraz dają chwilówki każdemu, za pomachanie jakimś dowodem przed oczami. Bank mówi, że to Twój problem i Ciebie okradli. Oni wydali Tobie, a że Ty nie byłeś Tobą, to już Twój problem. Oni chcą swój hajs z powrotem. Są czyści jak łza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Kwi, 2017, 21:45:12
To druga rzecz która mnie wkurwia choć jeszcze nie spotkała.

Gówno mnie powinno obchodzić że zatrudniają plankton który nie jest w stanie zweryfikować tożsamości klienta. Niech się ubezpieczą od OC na pracowników.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Kwi, 2017, 22:15:51
A te wszystkie cuda dzięki bierutowskiemu wynalazkowi pt. "Bankowy Tytuł Egzekucyjny".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Kwi, 2017, 22:53:08
W piątek składałem jeszcze reklamacje w ING bo przeliczyli mi kurs akcji po Tacie po kursie którego nigdy historycznie papiery tej spółki nie miały...
Banksterka jego mać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Kwi, 2017, 19:35:02
Wkurwia mnie, że od paru godzin, nie mogę wysłać żadnego maila... Jebany gmail...
A potrzebuję to zrobić w miarę pilnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Kwi, 2017, 11:32:25
Uszkodzona struktura włókna węglowego. Kurwa jego mać, to se pojeździłem do pracy na rowerze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2017, 07:44:45
Zadzwonił do mnie Pan z US poinformować mnie, że coś jest nie tak z moim pitem, pod koniec rozmowy kazał zadzwonić do innego Pana z US, żeby to potwierdzić. Inny Pan z US stwierdził, że wszystko jest ok i że mam zadzwonić do pierwszego Pana z US i mu wytłumaczyć, że wszystko jest ok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Kwi, 2017, 09:17:20
Mnie wkurwia, ale to tak naprawdę mocno fakt, że ruchome schody nie zawsze są zsynchronizowane z ruchomymi poręczami, które raz jadą szybciej, raz wolniej i przez to podczas jakże relaksującej podróży towarzyszy ciągły dyskomfort.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2017, 15:42:01
Poszedłem do kolejnego urzędu i dobrze, że miałem przy sobie długopis bo bym sobie musiał kupić:
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/17884583_10211236022648549_5261790961395424257_n.jpg?oh=12f521ae07474b41ea20bc9862d3f63f&oe=59929B4C)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Kwi, 2017, 16:34:21
@pivovarit (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1847) dawaj oddzielny temat. Będę czytał wszystko :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 13 Kwi, 2017, 17:08:17
Jakoś podświadomie Ci, pivovarit, nie wierzę. Trudno mi uwierzyć, że takie absurdy dzieją się naprawdę...

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Kwi, 2017, 18:49:43
Jak byłem w pekao w maju to dostałem długopis.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Kwi, 2017, 06:51:40
Jak byłem w pekao w maju to dostałem długopis.

To nie Pekao tylko kasa w UM Wydział Komunikacji Lublin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Kwi, 2017, 11:01:21
Jak byłem w pekao w maju to dostałem długopis.

Ty miałeś żeby ktoś inny nie mógł mieć!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 15 Kwi, 2017, 07:28:19
Pojeby na drogach, volume kolejny.
Ciężarówka wyjechała mi z podporządkowanej tak, że z 90km/h musiałem hamować niemal do zera. Teren otwarty, idealna widoczność, itd. Co za pojebany debil. Puściłby mnie, auto za mną, i miał pusta drogę. Nie wiem, czy coś z tym zrobią, ale od razu skorzystałem z tego, że na naczepie był telefon do firmy transportowej.
10 lat jeżdżę autem, i to nie "wkoło komina", ale tak ciepło jeszcze chyba nie miałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Kwi, 2017, 10:40:03
Zaraz ruszam i właśnie się lękam świątecznej inwazji...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 15 Kwi, 2017, 13:26:07
Poza tym jednym incydentem, wczoraj jechało mi się zaskakująco przyjemnie - spodziewałem się bardzo dużego ruchu i mile się zaskoczyłem. Za to w poniedziałek po południu czeka mnie kolejne 300km i wtedy już tak dobrze nie będzie na pewno, więc wrócę do wątku. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 15 Kwi, 2017, 13:34:10
Mój ulubiony manewr jest jak dojeżdżasz prawym pasem do TIRa na szybkiego ruchu, A lewym zapierdala gość. Wyjedziesz? - wjeżdża ci w dupę, daje długimi itd. Nie wyjeżdżasz? - heblujesz i prawie wpierdalasz się w TIRa. Nikt jeszcze  nie wpadł na to, żeby na przykład przyspieszyć troszeczkę, żebym mógł za nim wyjechać, albo zwolnić i puścić. Tak, mógłbym po prostu pizdować auto i szybko się wbić przed niego(co pewnie bym robił), ale nie mam tylu kucy i momentu, żeby tak lajtowo sobie ze 130 przyspieszyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 15 Kwi, 2017, 13:45:40
Czasami też robi się wesoło, jak ktoś zamula na prawym, wszyscy ładują się na lewy i za chwilę prawy, jedzie się szybciej, niż lewym.


"albo zwolnić i puścić" - o czym Ty marzysz na naszych drogach. :D Dobra, poważnie to nie jest jakoś totalnie starsznie na tych naszych drogach, ale jednak ciągle zbyt wielu osobom duma nie pozwala nikogo wpuścić. Chociaż nie do końca... Oprócz tych, którym duma nie pozwala, jest też druga grupa - kierowców, których zasięg wzroku i myślenia jest ograniczony wyłącznie do kilkunastu metrów przed ich własnym zderzakiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 15 Kwi, 2017, 15:54:55
Tiry denerwują na autostradach.  Jeszcze mi sie chyba nie zdarzylo jechać zeby nie bylo wyścigu słoni.  Jeden ma szybszego tira o 2km i oczywiście musi. A z tylu 25 samochodów czeka 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Kwi, 2017, 19:01:16
Raz miałem taką sytuację na autostradzie jak jakiś Janusz kierownicy wyprzedzał całą kolumnę tirów. Niby nic, ale co osiągnął prędkość 140 km/h to hamował. Gdyby w Polsce uczyli jeździć, a nie jak zdać egzamin na prawko to zdecydowanie lepiej by się żyło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 16 Kwi, 2017, 07:41:42
Mój ulubiony manewr jest jak dojeżdżasz prawym pasem do TIRa na szybkiego ruchu, A lewym zapierdala gość. Wyjedziesz? - wjeżdża ci w dupę, daje długimi itd. Nie wyjeżdżasz? - heblujesz i prawie wpierdalasz się w TIRa.
Może czegoś nie pojmuję ale dlaczego miałbyś heblować? TIRy nie wyskakują znienacka na eskach, a nawet jeżeli wjeżdżają z rozbiegowego to zazwyczaj widać to jeszcze daleko zanim się do tego wjazdu na eske dojedzie.
Ot jakoś mi się nie zdarzyła sytuacja z takim dylematem. Zawsze zanim jeszcze dojadę do danego ciężarowca czy kogokolwiek na prawym to mam mnóstwo czasu by ogarnąć czy siąść mu na dupie i dostosować sobie prędkość i odległość na tyle by nawet w przypadku gdyby typowi spod asfaltu łoś wyskoczył to żebym miał czas zareagować czy go wyprzedzać i akurat jak ktoś już śmigał lewym to po prostu puszczałem go przodem, wsio. Byle nikomu się centralnie pod maskę nie wpieprzać.

Natomiast widziałem takie zjawisko u gości co traktują wyprzedzanie jak jakąś zniewagę. Taki się wlecze tym prawym długo jeszcze zanim do niego dojedziesz ale jak tylko zobaczy, że się z lewej zbliżasz to no musi rzucić ten lewy kierunek i brać się za wyprzedzanie, bez uwagi na to ile masz na liczniku. W takich sytuacjach owszem, heblować parę razy trzeba było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 16 Kwi, 2017, 19:04:42
Mój ulubiony manewr jest jak dojeżdżasz prawym pasem do TIRa na szybkiego ruchu, A lewym zapierdala gość. Wyjedziesz? - wjeżdża ci w dupę, daje długimi itd. Nie wyjeżdżasz? - heblujesz i prawie wpierdalasz się w TIRa.
Może czegoś nie pojmuję ale dlaczego miałbyś heblować? TIRy nie wyskakują znienacka na eskach, a nawet jeżeli wjeżdżają z rozbiegowego to zazwyczaj widać to jeszcze daleko zanim się do tego wjazdu na eske dojedzie.
Ot jakoś mi się nie zdarzyła sytuacja z takim dylematem. Zawsze zanim jeszcze dojadę do danego ciężarowca czy kogokolwiek na prawym to mam mnóstwo czasu by ogarnąć czy siąść mu na dupie i dostosować sobie prędkość i odległość na tyle by nawet w przypadku gdyby typowi spod asfaltu łoś wyskoczył to żebym miał czas zareagować czy go wyprzedzać i akurat jak ktoś już śmigał lewym to po prostu puszczałem go przodem, wsio. Byle nikomu się centralnie pod maskę nie wpieprzać.

Natomiast widziałem takie zjawisko u gości co traktują wyprzedzanie jak jakąś zniewagę. Taki się wlecze tym prawym długo jeszcze zanim do niego dojedziesz ale jak tylko zobaczy, że się z lewej zbliżasz to no musi rzucić ten lewy kierunek i brać się za wyprzedzanie, bez uwagi na to ile masz na liczniku. W takich sytuacjach owszem, heblować parę razy trzeba było.

Raczej mówię o czymś innym. Jedziesz prawym pasem. Ziomek z lewego jedzie dość blisko, ale trochę szybciej. Zbliżam się do TIRa(czy kogokolwiek innego jadącego wolniej), zero reakcji, dalej zamula. Przyspieszam -> przyspiesza. Pozostaje tylko przyhamować, bo nie ma co liczyć, że ruszy makówką i doda gazu, żebym mógł się wbić za nim, albo delikatnie odpuści jak przyspieszam, żeby wbić się przed niego. Dodam, że takie sytuacje spotykają mnie tylko jak wszyscy wyjeżdżają na drogi. Normalnie, bez żadnych świąt, jakoś każdy przewiduje sytuacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 17 Kwi, 2017, 09:37:04
@Thoth (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2067), bo w święta za kółka siadają babeczki, których mężowie musieli wypić do świątecznego obiadu, wujaszkowie, którzy pojechali kilkadziesiąt czy więcej kilometrów do rodzinki, a normalnie jeżdżą tylko do sąsiedniej wsi do sklepu i tym podobni "sezonowcy", którzy średnio ogarniają zasady współżycia na drodze.
Już odczuwam ekscytację dzisiejszymi 300km. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 17 Kwi, 2017, 11:40:27
@Thoth (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2067) a czyli muły co cisną ~3km/h więcej lewym pasem i siedzą na tylnim zderzaku z lewej strony :D kumię i popieram, na pal. Fun fact, za cuś takiego mogą wdupić mandacik a już tym bardziej na wszelich eskach i autostradach.

Wczoraj w okolicach Lublina spokojnie o dziwo. Wracałem circa 20:00, drogi prawie puste, zero korków i baranów, dawno mi się tak przyjemnie jechało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 17 Kwi, 2017, 12:00:15
Nie mandaty, a publiczną serię batów powinni dostawać ludzie, którzy przyśpieszają, kiedy są wyprzedzani. Ojajebię, rozstrzelać. Kiedyś wiozłem jakiegoś gościa z blablacara, rozmawiamy na ten temat, mówię, że to są totalni debile, i tak dalej, a on "no, wiem i się zgadzam, ale na przykład moja mama tak ma." :]
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 17 Kwi, 2017, 13:33:24
Wczoraj w okolicach Lublina spokojnie o dziwo. Wracałem circa 20:00, drogi prawie puste, zero korków i baranów, dawno mi się tak przyjemnie jechało.

Wracałem w sobotę w godzinach 12:00 - 15:30 przez Warmię i Mazury na Podlasie i też coś pustawo. ;) Gdybym miał więcej czasu to bym jeszcze gdzieś w Mikołajkach nad jeziorem posiedział.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Kwi, 2017, 18:17:16
Ludzie to jednak wyjątkowi dranie. Kiedyś krowę z oknem można było zobaczyć tylko w instytutach badawczych. Dzisiaj to już niemal norma w stadach hodowlanych.
https://www.youtube.com/watch?v=E7MV9ctNEs8 (https://www.youtube.com/watch?v=E7MV9ctNEs8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Kwi, 2017, 22:50:58
Weszłem na forum ASG. Po co?... :facepalm: ;) Już po chwili dowiedziałem się, że mój gnat, dzięki któremu np. ostatnio zostałem sam na koniec 3 na 5 strzelanek - jest oczywiście do bani! Bo jak nie kosztował w sumie czterocyfrowej to nie może być dobry!... Itd. itd. w tym tonie kategoryczne stwierdzenia nie znoszącej sprzeciwu prawdy objawionej.
Zawsze wtedy przypomina mie się np. pan David Alan Harvey, który starym aparatem robi przecudne zdjęcia do Nation Geographic, aż od tego dostał fotografa roku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Kwi, 2017, 00:42:49
On akurat jest znany z tego, że korzysta nie tyle ze starego, co względnie taniego aparatu - Fuji X-T1. ;)

Ale na forum fotograficznym milion ekspertów pewnie by też się znalazło, że tym to najwyżej w formacie pocztówkowym można robić, a wyjdą i tak słabe :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 24 Kwi, 2017, 09:43:24
Weszłem na forum ASG. Po co?... :facepalm: ;) Już po chwili dowiedziałem się, że mój gnat, dzięki któremu np. ostatnio zostałem sam na koniec 3 na 5 strzelanek - jest oczywiście do bani! Bo jak nie kosztował w sumie czterocyfrowej to nie może być dobry!... Itd. itd. w tym tonie kategoryczne stwierdzenia nie znoszącej sprzeciwu prawdy objawionej.
Zawsze wtedy przypomina mie się np. pan David Alan Harvey, który starym aparatem robi przecudne zdjęcia do Nation Geographic, aż od tego dostał fotografa roku...

To zupełnie tak jak tu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Kwi, 2017, 09:57:51
[...] mój gnat, dzięki któremu np. ostatnio zostałem sam na koniec 3 na 5 strzelanek - jest oczywiście do bani! Bo jak nie kosztował w sumie czterocyfrowej to nie może być dobry!

Co masz? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Kwi, 2017, 18:02:30
Co masz? :)

G36 od JG.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Kwi, 2017, 21:45:43
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) na szybko obczaiłem parametry. Jest spoko. Bez modów do 400fps wykręca, więc jak na karabinek krótkiego zasięgu to zaboli :D. Jeśli to co piszą to prawda ofc. Ja na takim forum byłem raz i w sumie podobnie. Najlepiej to sprężynę od auta sobie zamontuj, zamiast baterii panel słoneczny i magazynek na 4tyś kulek.

Napisałeś "gnat" myślałem że masz jakieś fajne D.Eagle, albo coś innego ręcznego. A tu armata :D.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Kwi, 2017, 22:31:12
Z bliska przez cienki materiał nadal potrafi uszkodzić skórę... Generalnie z bliska strzela się mocą do 340fps ;). A jest i faktycznie magazynek na... 4000 kulek, z elektrycznym podawaniem ;). Ale wracając do tematu: zawsze można temat sprzętu doprowadzić do absurdu i zrobić z niego fetysz, a chciałbym, żeby to zostało czymś dającym tę pierwotną radochę. Na teraz najwięcej dał mi nie sprzęt, ale Battlefield i CoD ;). 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2017, 22:47:39
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419), aktualnie pracuję nad zdalnym celownikiem takim jak miał Predator. Jak miniesz etap CoD i wejdziesz na wyższy level to daj znać, prototyp powinien być już na wykończeniu ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Kwi, 2017, 22:52:36
Ale czy on jest stabilizowany drganiami neutrin Cezu, bo znowu Bata pogoniom?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Kwi, 2017, 22:54:36
To będzie sygnatura Misiewicza, ale nikomu nic nie mówicie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Kwi, 2017, 22:59:20
Już przeskoczę etap celownika i poproszę od razu o ten laser ;). I pelerynkę niewidkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Kwi, 2017, 23:13:15
I pamiętaj Bat - torba na granaty, tak do trzech tysięcy powinna starczyć na początek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Kwi, 2017, 23:17:18
Jeżeli chce nosić 6-8 granatów to wystarczy taka torba sportowa za 500zł ale jeżeli 10 i więcej to potrzebuje już torby COMBAT z uranu i pajęczej sieci, czasami się pojawiają na allegro.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Kwi, 2017, 23:39:29
Mam torbę, ale tylko na dwa granaty. Za to bananów z sześć wejdzie ;).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Kwi, 2017, 07:23:02
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) ja Ci dam z bliska. Kiedyś mi jeden zapierdolił z bliska (odległość +- 2m. Wyleciałem zza winkla a gagatek był przygotowany) to dopiero poznałem tego smoka. Pif paf się mówi i chuj. Sejfty first!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 26 Kwi, 2017, 07:50:28
Co tu się wyprawia?! Kiedyś naród wybrany jak opuszczał Egipt zabrali tylko proce a ile zdziałali. Nie to co te wasze celowniki z azbestu i peleryny z pajęczyny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 26 Kwi, 2017, 08:00:14
Jak torba na granaty, to tylko chlebak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Kwi, 2017, 19:25:01
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) ja Ci dam z bliska. Kiedyś mi jeden zapierdolił z bliska (odległość +- 2m. Wyleciałem zza winkla a gagatek był przygotowany) to dopiero poznałem tego smoka. Pif paf się mówi i chuj. Sejfty first!

Ja się w podobny sposób wyleczyłem właśnie z paintballa - miałem tak genialną drużynę, że gdy schowałem się za osłoną, jeden poleciał za mną w to samo miejsce i gdy wystawiałem łeb, żeby zobaczyć, z której strony są wrogowie, on postanowił zacząć ostrzał zza osłony... prosto w tył mojej głowy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 26 Kwi, 2017, 23:13:58
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) ja Ci dam z bliska. Kiedyś mi jeden zapierdolił z bliska (odległość +- 2m. Wyleciałem zza winkla a gagatek był przygotowany) to dopiero poznałem tego smoka. Pif paf się mówi i chuj. Sejfty first!

Ja się w podobny sposób wyleczyłem właśnie z paintballa - miałem tak genialną drużynę, że gdy schowałem się za osłoną, jeden poleciał za mną w to samo miejsce i gdy wystawiałem łeb, żeby zobaczyć, z której strony są wrogowie, on postanowił zacząć ostrzał zza osłony... prosto w tył mojej głowy.

Lepiej! Tydzien (dwa?) temu, wtedy co było tak ciepło przez chwilę, zorganizowaliśmy meczyk w PB. Taki mały 8vs8 CTF. I kurwa tak samo, zaszyłem się elegancko za paletami, patrzę leci przeciwnik z flagą, to żem go zdjął, pobiegłem zabrałem flagę i wracam w moje sprytne miejsce. I teraz kurwa tak, wchodzę w palety z jednej strony, a z drugiej koleś dupą do mnie, do tego chyba jeszcze głuchy, bo zaznaczam że przed chwilą pobiegłem po flagę, a moja kondycja palacza nie pozwala mi na takie maratony, no więc ja do niego "Stary, nie żyjesz" i po przyjacielsku go w plecy klepłem. A ten się odwraca, lufa w mój brzuch i JEB. Czaisz to? To była kurwa egzekucja... Potem jakieś głupie tłumaczenie że go przestraszyłem czy coś, że jak ja nie strzeliłem w niego to on nie schodzi. Kutas więcej z nami nie gra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Kwi, 2017, 20:14:35
Swiss machine zginął pod Mt. Everest :(
http://climb.pl/2017/04/swiss-machine-ueli-steck-zyje-wypadek-mt-everest/ (http://climb.pl/2017/04/swiss-machine-ueli-steck-zyje-wypadek-mt-everest/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Maj, 2017, 21:58:19
Przychodzi nowa gitara, brakuje jednej struny - a! wymienię wszystkie. To świetna okazja, by w końcu wygrzebać z szuflady te z pyty jaguara powlekane krwią nienarodzonych świętych za pięć dych komplet. Po circa godzinie męczarni (nienawidzę wymieniać strun na inny rozmiar/strojenie) w końcu zrobione, wybrzmiewa głośno, że w Jerychu trzęsie fundamentami. No to czas w końcu ograć ślicznotkę.

Pięć minut grania, może nawet nie - w którymś momencie zwykły bend o jeden ton i *trzask*. Ta sama struna, przez którą zmieniałem komplet, pękła z hukiem przy kluczu. Oczywiście tych strun z pyty jaguara na sztuki nie robią, więc albo znowu komplet dla jednej struny (a pakowane są wszystkie razem zamiast osobno, więc trzeba szybko potem tych strun użyć, bo się zepsują już raz otwarte) albo, co raczej się stanie - trzeba kupić "zwykłą" strunę na sztuki w pobliskim muzycznym za dychę albo trzeba czekać do poniedziałku, aż przyjdzie ze sklepu online.

FUUUUUUUUCK
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Maj, 2017, 23:15:20
Może by tak zacząć od diagnozy (klucza) zanim zapodasz kolejne pacaneum ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Maj, 2017, 23:50:28
Przychodzi nowa gitara, brakuje jednej struny - a! wymienię wszystkie. To świetna okazja, by w końcu wygrzebać z szuflady te z pyty jaguara powlekane krwią nienarodzonych świętych za pięć dych komplet. Po circa godzinie męczarni (nienawidzę wymieniać strun na inny rozmiar/strojenie) w końcu zrobione, wybrzmiewa głośno, że w Jerychu trzęsie fundamentami. No to czas w końcu ograć ślicznotkę.

Pięć minut grania, może nawet nie - w którymś momencie zwykły bend o jeden ton i *trzask*. Ta sama struna, przez którą zmieniałem komplet, pękła z hukiem przy kluczu. Oczywiście tych strun z pyty jaguara na sztuki nie robią, więc albo znowu komplet dla jednej struny (a pakowane są wszystkie razem zamiast osobno, więc trzeba szybko potem tych strun użyć, bo się zepsują już raz otwarte) albo, co raczej się stanie - trzeba kupić "zwykłą" strunę na sztuki w pobliskim muzycznym za dychę albo trzeba czekać do poniedziałku, aż przyjdzie ze sklepu online.

FUUUUUUUUCK

Dozbieraj i kup sobie cymbałki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Maj, 2017, 23:56:19
Ja cały czas twierdzę, że AirGuitars to przyszłość. Totalnie zero problemów z czymkolwiek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Maj, 2017, 00:02:48
Już myślałem o przerzuceniu się na Guitar Hero, ale jest jeszcze trudniejsze niż zwykła gitara. Szczególnie to nowe z dwoma rzędami guzików. W każdym razie, wygrzebałem cienką strunę z innego kompletu znalezionego na dnie szuflady i już jest ok, czyli to niemal na 100% była felerna struna. ClearPyton® musi poprawić quality-check, jak chcą tyle kosić za sznurki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 12 Maj, 2017, 16:56:03
Ewentaulnie weź pilnik i przypiłuj, ja kiedyś tak dwa sety Elixira za młodziaka przejebałem w ciągu dwóch dni bo brzeg był ostry i obcinałstrunę, wiesz tak jak w tych najnowszych blokowanych tylko że moje nie były blokowane :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Maj, 2017, 17:47:17
Wkurwiaja mnie programy do video. Czlowiek chcialby sobie wstawic klip, uciac go, przesunac, do tego dostawic kolejny no ale kurwa mac nie, jakies jebane tajemne moce trzeba wzywac, bo nie da sie tego poustawiac jak Audio w reaperze. Nie, to by bylo kurwa za proste. Przetestowalem kilka programow i kazden kurwa jeden ma tak samo zjebana obsluge.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Maj, 2017, 17:54:30
Wkurwiaja mnie programy do video. Czlowiek chcialby sobie wstawic klip, uciac go, przesunac, do tego dostawic kolejny no ale kurwa mac nie, jakies jebane tajemne moce trzeba wzywac, bo nie da sie tego poustawiac jak Audio w reaperze. Nie, to by bylo kurwa za proste. Przetestowalem kilka programow i kazden kurwa jeden ma tak samo zjebana obsluge.

Eeeeee... Próbowałeś Pinnacle Studio? Mój brat (15 lat) klei tam filmiki gajmingowe. Powinieneś dać radę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Maj, 2017, 18:54:06
Z jednej strony rozumiem ból, bo ostatnio robiłem dla znajomych kilka prezentacji-filmików i z tymi programami nie ma lekko. Jak już wszystko cacy, to nagle zawiśnie, albo wszystko się rozjedzie. Polecam VideoPad, a Pinnacle muszę w końcu spróbować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 13 Maj, 2017, 22:40:55
Dlatego ja w telefonie takie rzeczy montuje, prosto i przejrzyście.
Dla amatorów oczywiście 🆒
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Maj, 2017, 22:56:13
Że nie mogę znaleźć pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: tetrus w 17 Maj, 2017, 17:11:01
Że nie mogę znaleźć swojej drugiej połowy  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Maj, 2017, 18:14:32
Poszukaj w monopolowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 17 Maj, 2017, 18:21:25
Poszukaj w monopolowym.

Potwierdzam. Ja znalazłem :)
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Maj, 2017, 18:33:25
Że nie mogę znaleźć swojej drugiej połowy  >:(

Roksa, Odloty, do wyboru, do koloru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 17 Maj, 2017, 19:01:33
Że nie mogę znaleźć swojej drugiej połowy  >:(

Poszukaj w monopolowym.

Rymuje się!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Maj, 2017, 19:42:37
Mój wkurw już nieaktualny
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 17 Maj, 2017, 19:51:23
Mój wkurw już nieaktualny

Pamiętaj że u mnie zawsze sałatka zamiast frytek. Odchudzam się.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Maj, 2017, 10:47:17
Mój wkurw już nieaktualny

Pamiętaj że u mnie zawsze sałatka zamiast frytek. Odchudzam się.

Ale że wkurwiasz się, bo nie stać Cię na porządną restaurację i musisz chodzić do sieciówek jak robak, czy o co chodzi, bo nie rozumiem?  :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 18 Maj, 2017, 10:52:52
Well played. Dzisiaj mi smutno to dam Ci wygrać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Maj, 2017, 12:48:42
Well played. Dzisiaj mi smutno to dam Ci wygrać.

Ej, a te buty, co to je sprzedajesz - rozmiar 14, to ile na Jewropejskie bedzie, 48?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 18 Maj, 2017, 13:21:17
Well played. Dzisiaj mi smutno to dam Ci wygrać.

Ej, a te buty, co to je sprzedajesz - rozmiar 14, to ile na Jewropejskie bedzie, 48?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FWmaSFpq.jpg&hash=b91fb0296d822dde33d436a9c081e108c0618998)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Maj, 2017, 13:58:06
Well played. Dzisiaj mi smutno to dam Ci wygrać.

Ej, a te buty, co to je sprzedajesz - rozmiar 14, to ile na Jewropejskie bedzie, 48?

(http://i.imgur.com/WmaSFpq.jpg)

46 i za małe? To gdzie Ty kupujesz buty?
Spróbuj sprzedać tutaj -> http://www.gokajak.com/gielda-kajakowa-cat-11.html (http://www.gokajak.com/gielda-kajakowa-cat-11.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Maj, 2017, 14:05:03
Te do kosza zawsze wypadają mniejsze, a do tego dobrze mieć z pół rozmiaru luzu. Sam mam 46-47, a Najki do kosza w liceum brałem 48 i 2/3.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Maj, 2017, 04:13:38
A wiosła sprzedawali ci w komplecie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Maj, 2017, 10:15:34
46 here. Wiosłuję chujem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Maj, 2017, 18:09:08
A to nie jest przypadkiem tak jak z dużymi samochodami? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 21 Maj, 2017, 19:15:33
Dużej stopy nie da się nabyć... chyba, że komuś zapłacisz, żeby Ci walcem przejechał :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Maj, 2017, 19:43:30
Podobno Stalin nosił buty 47 przy 162 cm wzrostu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Maj, 2017, 22:34:05
A nie podobno 42 przy 165 :).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 22 Maj, 2017, 10:02:46
A to nie jest przypadkiem tak jak z dużymi samochodami? ;)

Duży rozmiar buta, duży rozmiar [...] ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Maj, 2017, 12:06:33
Skarpetki?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Maj, 2017, 12:08:06
Nikogo tu nie oszukacie. Mamy galerie, widzimy kto ile czego ma, jakie skale i co sobie rekompensuje w ten sposób.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2017, 23:16:47
Tzw. pannice.
Do naszej Młodej na kilka dni przyjechała z innego miasta koleżanka, ok. 18 lat. Jej pierwsze spostrzeżenie: jak to możliwe, że Ty musisz robić obiad, jak Twoja mama jest w domu? Moja mama w domu wszystko robi sama!
Tak się niefortunnie złożyło, że w nocy Młoda dostała gorączki 40,2 st., wymiotów i strasznie nią telepało. Koleżanka: - mogłabyś oddychać ciszej, bo nie mogę spać? 

Na drugi dzień laska stwierdziła, że skraca wizytę i wraca do domu. - Muszę kupić bilet na pociąg online, bo stanie w kolejce to jest dla mnie dodatkowy stres.

...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Maj, 2017, 00:21:12
Wkurwia mnie, że Tesco w mojej okolicy już nie jest otwarte całodobowo. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 25 Maj, 2017, 10:34:06
Wkurwia mnie, że Tesco w mojej okolicy już nie jest otwarte całodobowo. :(

Same here...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Maj, 2017, 22:28:56
Tesco robi to specjalnie! Chcą nas wykończyć. Najpierw Brexit, teraz to...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Maj, 2017, 03:27:39
Dzień dobry!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 30 Maj, 2017, 07:06:10
Tzw. pannice.
Do naszej Młodej na kilka dni przyjechała z innego miasta koleżanka, ok. 18 lat. Jej pierwsze spostrzeżenie: jak to możliwe, że Ty musisz robić obiad, jak Twoja mama jest w domu? Moja mama w domu wszystko robi sama!
Tak się niefortunnie złożyło, że w nocy Młoda dostała gorączki 40,2 st., wymiotów i strasznie nią telepało. Koleżanka: - mogłabyś oddychać ciszej, bo nie mogę spać? 

Na drugi dzień laska stwierdziła, że skraca wizytę i wraca do domu. - Muszę kupić bilet na pociąg online, bo stanie w kolejce to jest dla mnie dodatkowy stres.

...

Czy Młoda powiedziała już koleżance, że mogłaby pospierdalać?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 30 Maj, 2017, 08:08:57
Tzw. pannice.
Do naszej Młodej na kilka dni przyjechała z innego miasta koleżanka, ok. 18 lat. Jej pierwsze spostrzeżenie: jak to możliwe, że Ty musisz robić obiad, jak Twoja mama jest w domu? Moja mama w domu wszystko robi sama!
Tak się niefortunnie złożyło, że w nocy Młoda dostała gorączki 40,2 st., wymiotów i strasznie nią telepało. Koleżanka: - mogłabyś oddychać ciszej, bo nie mogę spać? 

Na drugi dzień laska stwierdziła, że skraca wizytę i wraca do domu. - Muszę kupić bilet na pociąg online, bo stanie w kolejce to jest dla mnie dodatkowy stres.

...

Nie no fajna opcja nie powiem... Po jednej takiej akcji byłby aut z jakichkolwiek relacji z taką osobliwością... Ja prdl
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Maj, 2017, 08:27:10
Czy Młoda powiedziała już koleżance, że mogłaby pospierdalać?
W sumie tak, oczywiście w sposób elegancki ;). Koleżanka uzyskała status "następna próba kontaktu za kolejne 2 lata".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2017, 16:51:07
Ćwierkające hajhety :D. W domu, w pracy, wszędzie! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 03 Cze, 2017, 17:46:09
Posiadanie eleganckiej fury i parkowanie na osiedlowych parkingach.
Zaparkowałem auto i zmierzałem w nocy z sobo na nd do mieszkania. Patologiczne, blokowe, znudzone życiem i alkoholową codziennością tatra pils warriorsy (gnoje po 18 lat, po głosach) z bloku obok, z balkonu coś tam do mnie kłapały. Jakaś pijacka paplanina typu "ee kondonie, to ten od tego paserati blebleble" (swoją drogą pomylić Peugeota 607 z Passatem naprawdę bdb, graty).
Rano idę do samochodu, a tu rysy na masce. Nie wiem kurwa. Ja im się nudzi to by się zabili, przynajmniej zrobiliby coś pożytecznego.
Na szczęście auto i tak oddaję do lekkich poprawek + polerka, a rysy nie są głębokie, tak czy siak... Mocna patola.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Cze, 2017, 18:03:57
W Krakowie gorzej niż w lesie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Cze, 2017, 18:26:10
Ludzie to .....*

*Homo homini lupus

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Cze, 2017, 21:12:40
Ludzie to .....*

*Homo homini lupus


Obejrzyjcie sobie "Arcyoszusta" z Denirem - o zawodniku, który pierdolnął tysiące ludzi, w tym członków najbliższej rodziny na 65 miliardów dolków i mu nawet powieka nie skoczyła ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Cze, 2017, 21:34:27
Też takiego w kraju miałeś, rudego. 150mld w pizdo poszło i też mu powieka nie skoczyła. Nawet awansował w nagrodę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Cze, 2017, 01:06:01
Wkurwilem sie!
http://www.bbc.co.uk/news/uk-40146916 (http://www.bbc.co.uk/news/uk-40146916)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Cze, 2017, 06:13:55
Niezły zapierdol z temperowaniem kredek tam muszą mieć ostatnio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 04 Cze, 2017, 07:40:55
Kopalnia kredy odnotowała dodatkowe zyski.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 04 Cze, 2017, 08:23:22
Posiadanie eleganckiej fury i parkowanie na osiedlowych parkingach.
Zaparkowałem auto i zmierzałem w nocy z sobo na nd do mieszkania. Patologiczne, blokowe, znudzone życiem i alkoholową codziennością tatra pils warriorsy (gnoje po 18 lat, po głosach) z bloku obok, z balkonu coś tam do mnie kłapały. Jakaś pijacka paplanina typu "ee kondonie, to ten od tego paserati blebleble" (swoją drogą pomylić Peugeota 607 z Passatem naprawdę bdb, graty).
Rano idę do samochodu, a tu rysy na masce. Nie wiem kurwa. Ja im się nudzi to by się zabili, przynajmniej zrobiliby coś pożytecznego.
Na szczęście auto i tak oddaję do lekkich poprawek + polerka, a rysy nie są głębokie, tak czy siak... Mocna patola.
Zabijać takie ścierwo się powinno. Kurwa, poważnie. Ktoś został złapany na niszczeniu cudzego mienia tylko dlatego, że jest zjebem? Dziękuję, do widzenia, kula w łeb. Budżet na zasiłki się zmniejszy.
607 - to jedno z aut tka brzydkich, że aż ładnych. :D fajny krążownik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Cze, 2017, 20:19:40
Aktualne prowizje na allegro - 7% od sprzedaży gitar. W głowach im się poprzewracało od tego monopolu, który sobie ugrali przez ostatnie lata.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 04 Cze, 2017, 23:09:02
Aktualne prowizje na allegro - 7% od sprzedaży gitar. W głowach im się poprzewracało od tego monopolu, który sobie ugrali przez ostatnie lata.
Sprzedawałem ostatnio paczkę, jak dostałem info o kwocie prowizji to przetarłem oczy ze zdumienia. 200zł nie moje :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 05 Cze, 2017, 10:10:04
Aktualne prowizje na allegro - 7% od sprzedaży gitar. W głowach im się poprzewracało od tego monopolu, który sobie ugrali przez ostatnie lata.

Monopolu? Ja bym powiedział właśnie że powinni uważać. Olx, grupy na fejsie itp
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 05 Cze, 2017, 10:12:31
Olx to przypadkiem nie allegro?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Cze, 2017, 10:30:33
Może i tak, to była tablica.pl
Olx jest bez prowizji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 05 Cze, 2017, 10:38:46
No właśnie chodzi mi o to że za friko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Cze, 2017, 11:35:52
Aktualne prowizje na allegro - 7% od sprzedaży gitar. W głowach im się poprzewracało od tego monopolu, który sobie ugrali przez ostatnie lata.

Wyobraź sobie, że płacisz im podatek od korzystania ze zbudowanej przez nich infrastruktury. Oni za ten podatek reklamują swój portal, dzięki czemu więcej osób widzi Twoje ogłoszenie. Poza tym, płacą dzięki temu wyższe podatki państwu, co w tym złego? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Cze, 2017, 11:57:13
Zmiana cen była praktycznie z dnia na dzień... O ponad 100%. Wszystkie argumenty rozumiem; ale to akurat typowe dojenie konsumentów przy braku konkurencji. Na olx nie ma ubezpieczenia pt. zwrot pieniędzy, gdy ktoś Cię wykiwa ani systemu ratalnego. Mogę się mylić, ale systemu feedbacku w stylu pozytywne i negatywne komentarze chyba też nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Cze, 2017, 18:50:42
Zmiana cen była praktycznie z dnia na dzień... O ponad 100%. Wszystkie argumenty rozumiem; ale to akurat typowe dojenie konsumentów przy braku konkurencji. Na olx nie ma ubezpieczenia pt. zwrot pieniędzy, gdy ktoś Cię wykiwa ani systemu ratalnego. Mogę się mylić, ale systemu feedbacku w stylu pozytywne i negatywne komentarze chyba też nie ma.

Liniowe 7% za ubezpieczenie brzmi rozsądnie. W ogóle to powinno być minimum 20% na wszystkich portalach tego typu, żeby wszyscy byli odpowiednio zabezpieczeni a nie żeby byli wypychani na te śmieciowe grupy na fejsie i OLX.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 05 Cze, 2017, 20:21:39
Tak to jest to samo.
Dla pocieszenia powiem wam, ze ebay bierze 10 procent prowizji. Tylko tam czesto sa promocje typu maks 5 euro prowizji.  Wtedy i tylko wtedy oplaca sie wystawiać. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 15 Cze, 2017, 18:23:55
To że wyłączyli mi Fejsbuka i Messangera. Wyjebali jajca na użyszkodników telefonów z Windows 8.1 bo to przestarzałe gówno. No kurwa, ten system ma 3 lata! Jak chcę używać Fejsa i Messangera na Microsofcie, to muszę sobie zanabyć nowy smartfon z Windows 10 i to jakiś wyższy model, boi nie na wszystkich to może działać. Teraz moja niedroga, skromna, aczkolwiek wystarczająco użyteczna lumia stała się niemal bezużytecznym gównem. 
Nigdy więcej telefonu na Window-ssie! A mówili mi ludzie, żebym nie kupował francuskich samochodów i telefonów z Windowsem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 15 Cze, 2017, 19:13:59
Liniowe 7% za ubezpieczenie brzmi rozsądnie. W ogóle to powinno być minimum 20% na wszystkich portalach tego typu, żeby wszyscy byli odpowiednio zabezpieczeni a nie żeby byli wypychani na te śmieciowe grupy na fejsie i OLX.
Piękny koncept, ale to by wymagało odpowiednich...
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 15 Cze, 2017, 22:54:14
Liniowe 7% za ubezpieczenie brzmi rozsądnie. W ogóle to powinno być minimum 20% na wszystkich portalach tego typu, żeby wszyscy byli odpowiednio zabezpieczeni a nie żeby byli wypychani na te śmieciowe grupy na fejsie i OLX.
Piękny koncept, ale to by wymagało odpowiednich...
Spoiler

i minimalnego wyczucia sarkazmu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Cze, 2017, 23:07:58
W sumie te pieniądze idą potem na drogi
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Cze, 2017, 20:05:55
i minimalnego wyczucia sarkazmu
Coś mi nie pasowało w tamtym poście, ale zwaliłem to na moje niewyspanie ostatnio. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Cze, 2017, 17:15:54
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.metalinjection.net%2Fwp-content%2Fuploads%2F2015%2F01%2FTool-new-album.jpg&hash=cf64abd55dffda83c05133e2649ca5999d68953d)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 23 Cze, 2017, 21:12:45
Nie słucham radia. W ogóle. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w aucie, które kupiłem ponad 3 miesiące temu, posłuchałem stacji radiowej tylko przez krótką chwilę, żeby spradzić, czy głośniki działaja. ;) W domu czasem moja luba puści, jak jest sama w domu, a nie chce jej się włączać komputera, żeby puścić coś ze Spotify. I dzisiaj się tylko utwierdziłem w przekonaniu, że radio to syf. Wracam do domu po 14h spędzonych w pracy. Nawet nie tyle zmęczony fizycznie, co znużony po tylu godzinach. Chciałoby się odpocząć trochę, odsapnąc w spokoju, w domu. Gdy mój umysł marzy wyciszeniu, wchodzę do mieszkania, chcę położyć plecak gdzieś w salonie, a tu, kurwa, jakas baba z reklamy środków na uspokojenie drze na mnie ryja jak popierdolona. Przecież to jest wymyślane jak dla jakichś kompletnych imbecyli. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2017, 22:22:18
A jak! ;)
Np. ostatnio zaatakowała mnie reklama Sprite. Pięć razy pod rząd. W bankomacie!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Cze, 2017, 23:47:35
"Gdy owrzodzenie sromu powoduje cuchnące, ropne upławy z odbytnicy - zażyj Srakopizdonal Forte!". I tak za każdym kurwa razem kiedy jem obiad. Jak znowu otworzą infrastrukturę pod Krakowem, to ochotniczo zgłaszam się na account key menadżera baraku marketingowców i kreatywnych. Obiecuję, że turnusy będą krótkie, a rotacja zajebista ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 24 Cze, 2017, 01:53:03
"Gdy owrzodzenie sromu powoduje cuchnące, ropne upławy z odbytnicy - zażyj Srakopizdonal Forte!"
Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwe stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 24 Cze, 2017, 06:26:35
Staram się jak mogę,  aby unikać styczności z takimi mediami i reklamami, ale przypomniał mi się jeszcze motyw z podkreślaniem ceny:
-już teraz, zużyte skarpetki i przypalony garnek za dwadzieścia dziewięć dziewięćdziesiąt dziewięć. TYLKO DWADZIEŚCIA DZIEWIĘĆ DZIEWIĘĆDZIESIĄT DZIEWIĘĆ, WY KURWA JEBANE BIEDAKI I DEBILE NIE POTRAFIĄCY ZROZUMIEĆ NORMALNIE WYPOWIEDZIANEJ CENY!!!!one!!11!one!!!!11!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 24 Cze, 2017, 07:29:29
Staram się jak mogę,  aby unikać styczności z takimi mediami i reklamami, ale przypomniał mi się jeszcze motyw z podkreślaniem ceny:
-już teraz, zużyte skarpetki i przypalony garnek za dwadzieścia dziewięć dziewięćdziesiąt dziewięć. TYLKO DWADZIEŚCIA DZIEWIĘĆ DZIEWIĘĆDZIESIĄT DZIEWIĘĆ, WY KURWA JEBANE BIEDAKI I DEBILE NIE POTRAFIĄCY ZROZUMIEĆ NORMALNIE WYPOWIEDZIANEJ CENY!!!!one!!11!one!!!!11!!

Brzmi jak testo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Cze, 2017, 12:00:17
"Gdy owrzodzenie sromu powoduje cuchnące, ropne upławy z odbytnicy - zażyj Srakopizdonal Forte!"
Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwe stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.

Przed spożyciem ulotki dołączonej do opakowania zapoznaj się z lekarzem lub farmaceutą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2017, 12:01:16
Staram się jak mogę,  aby unikać styczności z takimi mediami i reklamami, ale przypomniał mi się jeszcze motyw z podkreślaniem ceny:
-już teraz, zużyte skarpetki i przypalony garnek za dwadzieścia dziewięć dziewięćdziesiąt dziewięć. TYLKO DWADZIEŚCIA DZIEWIĘĆ DZIEWIĘĆDZIESIĄT DZIEWIĘĆ, WY KURWA JEBANE BIEDAKI I DEBILE NIE POTRAFIĄCY ZROZUMIEĆ NORMALNIE WYPOWIEDZIANEJ CENY!!!!one!!11!one!!!!11!!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2017, 14:45:35
Staram się jak mogę,  aby unikać styczności z takimi mediami i reklamami, ale przypomniał mi się jeszcze motyw z podkreślaniem ceny:
-już teraz, zużyte skarpetki i przypalony garnek za dwadzieścia dziewięć dziewięćdziesiąt dziewięć. TYLKO DWADZIEŚCIA DZIEWIĘĆ DZIEWIĘĆDZIESIĄT DZIEWIĘĆ, WY KURWA JEBANE BIEDAKI I DEBILE NIE POTRAFIĄCY ZROZUMIEĆ NORMALNIE WYPOWIEDZIANEJ CENY!!!!one!!11!one!!!!11!!
I te typy, co czytają Media Experty itp. i wszystko akcentują na ostatnią sylabę: eL-DZIIIIII, sam-SUNGGGGGG! Kto tak normalnie mówi??...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Lip, 2017, 17:24:49
Kurwa mać.
Właściciel mieszkania wziął zmienił skrzynkę na listy i nie przełożył nalepek z Danymi. Zgadnijcie czyj Gibson tuła się teraz po kraju wroga... I kurwa tłumacz gebelsowi co i jak i czemu ma jeszcze raz wysłać. NOŻ JA PIERDOLE !!!11!

Edytuję: @Sikor (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=511)  miałeś może podobną sytuację? Paczka leci DHL i ma status "Der Empfänger ist unbekannt". Do tego pod spodem info żeby sprawdzić czy tabliczki czytelne itp. Przyjedzie jutro czy już poleciało do nadawcy? :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 21 Lip, 2017, 17:08:41
W DE nie ma numerow mieszkania. Wszystko sie wysyla na adres klatki. A tam listonosz/kurier ma odczytać nazwisko z domofonu. Jak nie ma właściwego nazwiska to paczka wraca z powrotem. Na Twoim miejscu uderzylbym szybko do najbliższej poczty. Podal numer wysyłki i zapytał czy das Paket noch da ist hie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Lip, 2017, 19:15:06
W DE nie ma numerow mieszkania. Wszystko sie wysyla na adres klatki. A tam listonosz/kurier ma odczytać nazwisko z domofonu. Jak nie ma właściwego nazwiska to paczka wraca z powrotem. Na Twoim miejscu uderzylbym szybko do najbliższej poczty. Podal numer wysyłki i zapytał czy das Paket noch da ist hie.

Ale ja mam domofon opisany. Skrzynkę pocztową też. Wiem jak to działa, nie wiem co się odjebało... Byłem na poczcie, powiedzieli mi że weitere Behandlung der Sendung wird geprüft. I babka nie wie czy została już odesłana, czy jeszcze jest na magazynie itp. Jutro mam iść i mają mi dać znać. Szkoda jak odeślą bo mi się koleś jakiś nerwowy trafił, zwyzywał mnie dzisiaj i powiedział że więcej transakcji z obcokrajowcami robił nie będzie. Niby chuj mu w dupsko, ale szkoda Gibola :/. Tym bardziej że taniuśko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 21 Lip, 2017, 20:09:28
Jak z obcokrajowcami interesów nie robi to odeslij mu i powiedz, ze chcesz kase ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Lip, 2017, 20:10:53
Jak z obcokrajowcami interesów nie robi to odeslij mu i powiedz, ze chcesz kase ;)

Na szczęście i'm the smart one i wziąłem pobranie ;). Nie mam co mu odesłać bo DHL już to zrobił za mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 28 Lip, 2017, 12:21:19
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_YOe5En643yi7eyKofT0o2yna9LWVt8yG.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Lip, 2017, 13:43:59
Podczas jazdy coś dudni w tylnim prawym kole. Na parkingu robisz oględziny i wyciągasz kombinerkami z opony takie oto gówno. :facepalm:

(https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20294417_1998936220131784_4386996827235837711_n.jpg?oh=1a8eef1a83ded73ac9b5757dfc7674a0&oe=5A079AFB)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 28 Lip, 2017, 21:32:28
Podczas jazdy coś dudni w tylnim prawym kole. Na parkingu robisz oględziny i wyciągasz kombinerkami z opony takie oto gówno. :facepalm:

(https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20294417_1998936220131784_4386996827235837711_n.jpg?oh=1a8eef1a83ded73ac9b5757dfc7674a0&oe=5A079AFB)

Na chuj żeś to wkręcał w oponę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Lip, 2017, 22:16:38
Podczas jazdy coś dudni w tylnim prawym kole. Na parkingu robisz oględziny i wyciągasz kombinerkami z opony takie oto gówno. :facepalm:

(https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20294417_1998936220131784_4386996827235837711_n.jpg?oh=1a8eef1a83ded73ac9b5757dfc7674a0&oe=5A079AFB)

Na chuj żeś to wkręcał w oponę?

A jak inaczej mógłby to stamtąd wykręcić? Musiał najpierw zaaplkować... Jeeez...  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Lip, 2017, 08:28:26
Podczas jazdy coś dudni w tylnim prawym kole. Na parkingu robisz oględziny i wyciągasz kombinerkami z opony takie oto gówno. :facepalm:

(https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20294417_1998936220131784_4386996827235837711_n.jpg?oh=1a8eef1a83ded73ac9b5757dfc7674a0&oe=5A079AFB)

Na chuj żeś to wkręcał w oponę?

Bo akurat tym razem twój tyłek nie był pod ręką. :)
A tak na poważnie to musiała ta śruba leżeć na parkingu obok mojej kopalni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 29 Lip, 2017, 09:48:59
Kopalni bitcoinow?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 29 Lip, 2017, 13:04:59
Podczas jazdy coś dudni w tylnim prawym kole. Na parkingu robisz oględziny i wyciągasz kombinerkami z opony takie oto gówno. :facepalm:

(https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20294417_1998936220131784_4386996827235837711_n.jpg?oh=1a8eef1a83ded73ac9b5757dfc7674a0&oe=5A079AFB)

A to było mówić że w minecrafcie

Na chuj żeś to wkręcał w oponę?

Bo akurat tym razem twój tyłek nie był pod ręką. :)
A tak na poważnie to musiała ta śruba leżeć na parkingu obok mojej kopalni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Lip, 2017, 16:17:08
Kopalni bitcoinow?

Ethereum :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 29 Lip, 2017, 20:00:15
To przez ciebie nie tanieje grafika...
Vote ban
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Lip, 2017, 21:41:34
Ponad 4h czekania na SORze z synem ze złamaną ręką. Bo mało personelu, itd., itd. Ale na jakieś wydmuszki typu wojska obrony terytorialnej to nagle są miliony!....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 31 Lip, 2017, 22:37:53
Ponad 4h czekania na SORze z synem ze złamaną ręką. Bo mało personelu, itd., itd. Ale na jakieś wydmuszki typu wojska obrony terytorialnej to nagle są miliony!....

I tak szybko. W Gdyni koło 5h, a na zaspie rekordowo 10, chociaż z inną kontuzją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 01 Sie, 2017, 00:59:47
Sam kiedyś po wypadku samochodowym jak zajechałem na SOR o 7 rano to do domu wróciłem pod wieczór koło 18 gdzie samych zabiegów było może kilkanaście minut (RTG, rezonans magnetyczny i konsultacja) więc zupełnie poważnie 4h to całkiem niezły wynik :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 01 Sie, 2017, 06:34:15
Ponad 4h czekania na SORze z synem ze złamaną ręką. Bo mało personelu, itd., itd. Ale na jakieś wydmuszki typu wojska obrony terytorialnej to nagle są miliony!....

To zabrzmi okropnie i nie pocieszy Ciebie ani Szymona, ale 4h to faktycznie "typowy" czas. U nas przy złamaniach zwykle trwało to nieco dłużej - 3-4h samego kolejkowania przez badania, RTG, ponowną konsultację (w jedynym w mieście SOR dla dzieci z takimi kontuzjami), a potem kolejnych kilka godzin do przyjęcia w innym szpitalu (bo na miejscu nie ma specjalnego o. ortopedycznego).

Operacja - a najczęściej była niezbędna - najwcześniej w środku nocy, jakieś 10h po złamaniach; dwukrotnie zdarzyło się, że dopiero następnego dnia :( Stan fizyczny i psychiczny - skądinąd sympatycznych - lekarzy, często łatających na danym dyżurze 6-7 dziecko - dramatyczny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 01 Sie, 2017, 08:13:38
Mamy po prostu chujową służbę zdrowia, która odstrasza młodych lekarzy blokując im często dostęp do specjalizacji (nie mówię tutaj o bananiarzach którzy od dziecka chcą być chirurgami plastycznymi bo mama mówi że leci hajs) a potem zdziwko, że na dyżur nie ma wystarczającej liczby ludzi... Jak widzę moją być może przyszłą teściową jak zapierdala (inaczej tego nie idzie ująć) po 3/4 dni z rzędu na SOR nie dlatego, że chce tylko dlatego, że nie ma innych lekarzy i musi to mnie krew zalewa...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: 13 w 01 Sie, 2017, 10:15:39
Ponad 4h czekania na SORze z synem ze złamaną ręką. Bo mało personelu, itd., itd. Ale na jakieś wydmuszki typu wojska obrony terytorialnej to nagle są miliony!....
Ja często łądowałem z ciałem obcym w oku... 6h to taki standard, raczej nie łączyłbym czasu oczekiwania z wydatkami na obronę terytorialną ;-)
5 lat temu nikt o takich wydatkach nie słyszał, a było tak samo. Przychodzi laska, znieczulenie w oko, info że doktorek jest na obchodzie i proszę czekać. Za każdym razem tak samo. Ci lekarze to chyba nic nie robią, tylko na okrągło chodzą.
Po godzinie znieczulenie przestaje działać i od nowa... Klasyka dramatu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 01 Sie, 2017, 10:35:41
Jeżeli nie masz w rodzinie/najbliższych znajomych lekarzy to błagam nie pieprz głupot o "chodzeniu dla chodzenia" bo mnie żółć zalewa (krew na miejscu)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Sie, 2017, 10:48:14
Ej ale na SORze to taki normalny czas. I wcale nie, ze w Polsce jak w chlewie obsranym gownem, tylko w wielu krajach tak jest. Ot taka specyfika tego miejsca. I zabrzmi to brutalnie ale zlamana reka moze miec duzo nizszy priorytet, niz inne przypadki (pomijam juz patologie z pierwszenstwem zuli). A SOR to nie wakacje, to niezla szkola zycia dla lekarzy i pielegniarek. Maja tam konkretny zapierdol, chociaz nie zawsze to widac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 01 Sie, 2017, 11:24:59
Ot taka specyfika tego miejsca. I zabrzmi to brutalnie ale zlamana reka moze miec duzo nizszy priorytet, niz inne przypadki (pomijam juz patologie z pierwszenstwem zuli).
To też prawda. Wtedy co tyle czekałem to aby tylko żeby mi sprawdzili czy z karkiem mam wszystko w porządku i czy dłużej bym poczekał czy nie to wiele by to na moje zdrowie raczej nie wpłynęło tymczasem tamtego dnia nie wiem czy bym chciał z dzieckiem czekać, co chwile przywozili jakiegoś półżywego zakrwawionego typa nie wiadomo skąd. Ja sam generalnie mam dość kiepski żołądek i niektóre widoki ciężko było znieść, co dopiero mały brzdąc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Sie, 2017, 12:14:00
No nie no tak, z tego wszystkiego nie napisałem, że rekordzistki, czyli dwie laski z kolonii z połamanymi nogami siedziały 7h bez jedzenia i picia (w sumie wina wychowawczyni). No, ale i tak proszę ja Was...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 01 Sie, 2017, 22:07:15
No niestety. Widzę zresztą po znajomych studentach medycyny a w szczególności po mojej siostrze i jej bojfrendzie, że na karierę w Polsce raczej się nie zapatrują. Jakby nawet głębiej poszukać to nie potrafię znaleźć takiego studenta, który by z entuzjazmem podchodził do kariery w rodzimej służbie zdrowia.
Można się czepiać, że wina rządu ale w moim mniemaniu wina może też leżeć poniekąd wśród tych studenciaków i ich wygórowanych oczekiwań. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem jak mi siostra starała się wyperswadować, że od razu po studiach powinna dostać posadkę w szpitalu za 3,5k brutto, gdzie tyle około obecnie zarabia lekarz w poradni z pięcioletnim stażem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Sie, 2017, 22:37:01
Przynajmniej takie wrażenie odniosłem jak mi siostra starała się wyperswadować, że od razu po studiach powinna dostać posadkę w szpitalu za 3,5k brutto,

https://www.youtube.com/watch?v=HZcLfhq4l98 (https://www.youtube.com/watch?v=HZcLfhq4l98)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Sie, 2017, 22:56:17
Po tylu latach studiów, na które wiele osób musiało zmarnować najpierw życie w liceum (a przynajmniej okres przed maturami na naukę - bo godzina korków z biologii w moim mieście to ponad stówa i chętnych nie brakuje), potem kupę lat harować na zajęciach - wcale się nie dziwię. Szczególnie, że np. za warunek z anatomii mój znajomy bulił na GUMedzie w okolicach 8k. 3,5k to przecież średnia krajowa. W UK na najniższej krajowej przez wakacje zarabiałem sporo więcej - w pracy, w której potencjalnie mógłby mnie wyręczyć prostacki robot. A co dopiero, gdy mówimy o lekarzach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 01 Sie, 2017, 23:23:42
@theremin (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=637) przekonać do swojego zdania*, przypadek w którym jesteś przekonany że dane słowo znaczy kompletnie coś innego, sry i dziena :v
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) prawda i ja im wcale nie ujmuję i że w ogóle powinni trzymać język za zębami oraz z pocałowaniem w rączkę brać śmieszne pieniądze za odpowiedzialny zawód. Zresztą lekarze nie są jedynym przypadkiem poszkodowanych, którzy zazwyczaj zarabiają mniej niż powinni. Po prostu w przypadku gdy kolo z pięcioletnim stażem zarabia daną kwotę to jakoś niezbyt widzę, żeby świeżo upieczony absolwent miał dostawać tyle samo. Z tego samego powodu ten kolo w poradni nie zarabia tyle co jakiś kardiochirurg z turbospecjalizacją czy jakiś dyrektor placówki.
Druga sprawa, że przez takie traktowanie absolwentów medycyny tracimy lekarzy hodowanych na własnej ziemi co jak nie spojrzeć raczej dobrym zjawiskiem nie jest. Zresztą, żeby tylko lekarzy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 02 Sie, 2017, 20:08:47
Kurwa, frustracja rośnie... Urlopy, L4, zastępstwa i od dwóch tygodni właściwie wracam z pracy, jem, robię jedzenie na kolejny dzień i trochę nie robię nic, a potem zrąbany kładę się spać przed 22. I tak jeszcze jakieś 2 tygodnie. Jakiekolwiek życie prywatne i dłubanie swoich rzeczy jak gitara, czy foty, zostaje tylko na weekend. :/
Musiałem się wygadać, padło na Was. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 02 Sie, 2017, 20:58:00
Kurwa, frustracja rośnie... Urlopy, L4, zastępstwa i od dwóch tygodni właściwie wracam z pracy, jem, robię jedzenie na kolejny dzień i trochę nie robię nic, a potem zrąbany kładę się spać przed 22. I tak jeszcze jakieś 2 tygodnie. Jakiekolwiek życie prywatne i dłubanie swoich rzeczy jak gitara, czy foty, zostaje tylko na weekend. :/
Musiałem się wygadać, padło na Was. :P

Same here, tylko jeszcze 6 tygodni... Ale potem luzzzzik do czerwca :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 03 Sie, 2017, 05:01:16
Przynajmniej takie wrażenie odniosłem jak mi siostra starała się wyperswadować, że od razu po studiach powinna dostać posadkę w szpitalu za 3,5k brutto, gdzie tyle około obecnie zarabia lekarz w poradni z pięcioletnim stażem.

3,5k brutto to nie są kokosy, bez przesady. Jest to jak najbardziej realna płaca na pierwszą pracę po dobrych studiach.  Co innegi jeżeli płace są sztywne jak w sektorze publicznym. Aczkolwiek są lekarze biorący 15-25k miesięcznie w szpitalach na samozatrudnieniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 03 Sie, 2017, 07:40:19
Przynajmniej takie wrażenie odniosłem jak mi siostra starała się wyperswadować, że od razu po studiach powinna dostać posadkę w szpitalu za 3,5k brutto, gdzie tyle około obecnie zarabia lekarz w poradni z pięcioletnim stażem.

3,5k brutto to nie są kokosy, bez przesady. Jest to jak najbardziej realna płaca na pierwszą pracę po dobrych studiach.  Co innegi jeżeli płace są sztywne jak w sektorze publicznym. Aczkolwiek są lekarze biorący 15-25k miesięcznie w szpitalach na samozatrudnieniu.

Są lekarze biorący i znacznie więcej jednakże większość zapierdala za jakieś śmieszne grosze w porównaniu do odpowiedzialności, którą mają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Sie, 2017, 08:27:08
Niestety bez totalnej reformy NFZ i ZUS  niczym wyjebanie sedziów i drzew z PB, nic z płacami w słuzbie zdrowia sie nie zmieni.
Wyceny zabiegów z dupy, robione prawdopodobnie przez misiewiczów słuzby zdrowia , i inne patologie na pewno nie poprawią tego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 16 Wrz, 2017, 09:07:03
Wkurwia mnie poziom polskiego dziennikarstwa.

https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/czlonkowie-zespolu-decapitated-z-zarzutami-zbiorowego-gwaltu,772501.html (https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/czlonkowie-zespolu-decapitated-z-zarzutami-zbiorowego-gwaltu,772501.html)

Ja pierdolę, nawet na pasku pod amerykańską relacją jest tylko zarzut porwania, co to do chuja za tworzenie rzeczywistości?! To jak ja mam im teraz wierzyć, że PiS zły?
Tam się tyle rzeczy kupy nie trzyma, że szok.

A żeby nie być gołosłownym:
http://cp.spokanecounty.org/courtdocumentviewer/iFrames/iFrameDCHearingByDefendantNameDetailed.aspx?pt=365B30FC1C1C1034 (http://cp.spokanecounty.org/courtdocumentviewer/iFrames/iFrameDCHearingByDefendantNameDetailed.aspx?pt=365B30FC1C1C1034)
A teraz proszę znaleźć gdzie tu jest oskarżenie o zbiorowy gwałt?!
Jeżeli mnie dotarcie do tego i zweryfikowanie czy istnieją inne zarzuty zajęło 40 minut, TO CZEMU ŻADNA KURWA PSEUDODZIENNIKARSKA TEGO NIE ZROBIŁA? Do chuja, za to biorą kasę!

No. Musiałem trochę powietrza spuścić...

I żeby nie było, jeśli by rzeczywiście zgwałcili to kurwa, zamknąć i wyjebać klucz. Ale tu nikt nie mówi o gwałcie oprócz jebanych mediów...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Wrz, 2017, 11:56:16
@Yony (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=53) ktoś w innym topicu wrzucał amerykańskie źródło (które chyba jako pierwsze napisało o całej sprawie jakieś szczegóły) i tam właśnie wszystko było napisane takim tonem, by sugerować gwałt. Więc wcale tak pozytywnie z mediami zachodnimi nie jest :/

W tym TVNie jest tylko jakiś mikronews, pewnie napisany na kolanie przez stażystę - raczej nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo nie ma komentarzy. Na wypadek, gdyby oskarżenia były niesłuszne, fani już zdążyli zlinczować na zapas poszkodowaną w sieci. W sumie nie wiem, co gorsze. Takie sprawy najlepiej nie powinny w ogóle wyciekać do mediów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 16 Wrz, 2017, 13:13:01
Najbardziej to mnie rozjebały te realcje pt. jeden zeznał że widział, drugi że pukando, trzeci że spał a czwarty że srał... Kurwa mać co Hameryka ma z tym tematem gwałtu to ja nawet nie, Polańskiego szczują już od tak długiego czasu że szkoda gadać (ale ten temat zostawiam, tylko przykład), za to broń palna w okolicach szkoły?! SEEMS LEGIT, Frank pierdolnij do gabinetu dyrki 2 shotguny, będzie na przyszłość... No kurwa mać...

USA to ostatnimi czasy jakiś jebitny living paradox
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Wrz, 2017, 14:25:48
USA to 50 stanów umysłu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 07 Paź, 2017, 12:03:57
Musialem jakis czas temu kupic laptops, na szybkosci i po kosztach aby byl na wyjazd.

Nigdy wiecej komputera z Windowsem. Windows 10 bije wszystkie poprzednie pod wzgledem wkurzania uzytkownika.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: inches666 w 07 Paź, 2017, 18:21:38
Musialem jakis czas temu kupic laptops, na szybkosci i po kosztach aby byl na wyjazd.

Nigdy wiecej komputera z Windowsem. Windows 10 bije wszystkie poprzednie pod wzgledem wkurzania uzytkownika.

Prawda. Zainstalowałem przy okazji zmiany dysku na SSD. Zabawa aby wyłączyć wszystkie opcje śledzące, niekompatybilność sterowników i oprogramowania, wykasował mi chujek zapisy z Dragon Ejdża i rozpierdolił layout Reapera... O tyle dobrze że to co działa działa stabilniej :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 07 Paź, 2017, 19:24:32
Aby wylaczyc sciaganie aktualizacji i ich instalacje musialem cos w plikach systemowych robic, jakies  komendy, cuda.

System na pierwszy rzut oka udaje latwosc Maca, a w rzeczywistosci to kawal skurczysynstwa z ladnym interfacem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 07 Paź, 2017, 19:40:56
Zaczynam się zastanawiać czy ja na pewno mam tę samą dziesiątkę co wszyscy xD nigdy podobnych problemów nie miałem, zainstalowałem, aby tylko powyłączałem te szpiegi i śmiga od tamtego czasu aż miło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Paź, 2017, 22:25:25
Zaczynam się zastanawiać czy ja na pewno mam tę samą dziesiątkę co wszyscy xD nigdy podobnych problemów nie miałem, zainstalowałem, aby tylko powyłączałem te szpiegi i śmiga od tamtego czasu aż miło.
Same here. I tylko się wkurwiam, że na służbowym lapku na 7 muszę pracować.
Dla mnie win10>reszta wind
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Paź, 2017, 23:52:13
@Yony (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=53) ktoś w innym topicu wrzucał amerykańskie źródło (które chyba jako pierwsze napisało o całej sprawie jakieś szczegóły) i tam właśnie wszystko było napisane takim tonem, by sugerować gwałt. Więc wcale tak pozytywnie z mediami zachodnimi nie jest :/

W tym TVNie jest tylko jakiś mikronews, pewnie napisany na kolanie przez stażystę - raczej nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo nie ma komentarzy. Na wypadek, gdyby oskarżenia były niesłuszne, fani już zdążyli zlinczować na zapas poszkodowaną w sieci. W sumie nie wiem, co gorsze. Takie sprawy najlepiej nie powinny w ogóle wyciekać do mediów.

Hue hue hue XD normalnie tarzam się ze śmiechu po podłodze - autentyk!
TVN się pomylił? Pewnie pisane przez stażystę, albo Kaczyński się włamał i zhackował im serwis. Napisali nieprawdę? To tylko duża telewizja, kto to czyta? Nic się nie stało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Paź, 2017, 00:11:10
Same here. I tylko się wkurwiam, że na służbowym lapku na 7 muszę pracować.
Nie robisz może przypadkiem dla Roche'a? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Paź, 2017, 01:01:08
@Yony (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=53) ktoś w innym topicu wrzucał amerykańskie źródło (które chyba jako pierwsze napisało o całej sprawie jakieś szczegóły) i tam właśnie wszystko było napisane takim tonem, by sugerować gwałt. Więc wcale tak pozytywnie z mediami zachodnimi nie jest :/

W tym TVNie jest tylko jakiś mikronews, pewnie napisany na kolanie przez stażystę - raczej nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo nie ma komentarzy. Na wypadek, gdyby oskarżenia były niesłuszne, fani już zdążyli zlinczować na zapas poszkodowaną w sieci. W sumie nie wiem, co gorsze. Takie sprawy najlepiej nie powinny w ogóle wyciekać do mediów.

Hue hue hue XD normalnie tarzam się ze śmiechu po podłodze - autentyk!
TVN się pomylił? Pewnie pisane przez stażystę, albo Kaczyński się włamał i zhackował im serwis. Napisali nieprawdę? To tylko duża telewizja, kto to czyta? Nic się nie stało.

PS To prawda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Paź, 2017, 01:08:10
@Yony (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=53) ktoś w innym topicu wrzucał amerykańskie źródło (które chyba jako pierwsze napisało o całej sprawie jakieś szczegóły) i tam właśnie wszystko było napisane takim tonem, by sugerować gwałt. Więc wcale tak pozytywnie z mediami zachodnimi nie jest :/

W tym TVNie jest tylko jakiś mikronews, pewnie napisany na kolanie przez stażystę - raczej nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo nie ma komentarzy. Na wypadek, gdyby oskarżenia były niesłuszne, fani już zdążyli zlinczować na zapas poszkodowaną w sieci. W sumie nie wiem, co gorsze. Takie sprawy najlepiej nie powinny w ogóle wyciekać do mediów.

Hue hue hue XD normalnie tarzam się ze śmiechu po podłodze - autentyk!
TVN się pomylił? Pewnie pisane przez stażystę, albo Kaczyński się włamał i zhackował im serwis. Napisali nieprawdę? To tylko duża telewizja, kto to czyta? Nic się nie stało.

PS To prawda.

3/10.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Paź, 2017, 01:24:48
3/10. 21/37
fixed
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Paź, 2017, 08:40:34
3/10. 21/37
fixed
no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 08 Paź, 2017, 09:22:40
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_ZBISVxClMjgtlq6OrEPTjLuseWP0Yd08.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Paź, 2017, 12:00:09

no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi .

 Dawno nie widziałem takiego kompleksowego wykwitu cebulactwa - zarówno w treści jak i w formie.

W takim razie ostatnio w internecie musiałeś być przed 2002 rokiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Paź, 2017, 12:13:17

no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi .

 Dawno nie widziałem takiego kompleksowego wykwitu cebulactwa - zarówno w treści jak i w formie.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi0.kym-cdn.com%2Fentries%2Ficons%2Foriginal%2F000%2F006%2F877%2F707538ef3afa883c1d146b42cf01bac2.jpg&hash=28f31d7af7b8a4f98bd7c552b395e82085c65ce9)

E: tylko nie mówcie mu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 08 Paź, 2017, 13:40:23
Rigczowy temat ^^
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 08 Paź, 2017, 18:02:48
Same here. I tylko się wkurwiam, że na służbowym lapku na 7 muszę pracować.
Nie robisz może przypadkiem dla Roche'a? :D
A Ty co, jasnowidz? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Paź, 2017, 00:03:55
A Ty co, jasnowidz? ;)
Ja w tej samej kopalni i tak sądziłem, że Rosz jest charakterystyczny w rozdawaniu tych chujowych lapsów z Windowsem 7. :D

One zresztą tak mulą po części dlatego, że mają szyfrowane dyski. Ponoć ma być zmiana, ale jakoś w Q4 2018 czy kiedy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Paź, 2017, 00:12:00

no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi .

 Dawno nie widziałem tu takiego kompleksowego wykwitu cebulactwa - zarówno w treści jak i w formie.

Dalej nie łapiesz, nie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 09 Paź, 2017, 08:25:16
A Ty co, jasnowidz? ;)
Ja w tej samej kopalni i tak sądziłem, że Rosz jest charakterystyczny w rozdawaniu tych chujowych lapsów z Windowsem 7. :D

One zresztą tak mulą po części dlatego, że mają szyfrowane dyski. Ponoć ma być zmiana, ale jakoś w Q4 2018 czy kiedy.
E tam charakterystyczny.. . zwyczajnie udało Ci sie odgadnąć :D
Ja dostałem już nie taki chujowy lapek i śmiga ok mimo szyfrowania. Zmiana ma być, ale jako że jestem jednym z ostatnich którzy dostali lapka z 7 (tydzień później miałbym juz 10) to jestem też ostatni do zmiany ;)
Ale pozostając w temacie to,a wkurwia brak kilku funkcji z 10 w 7, szczególnie związanych z pracą na kilku monitorach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Paź, 2017, 10:51:57
Mnie z kolei wkurza zabranie wsparcia monitorów ultrawide dla mojego staruszka na nowych Mac OS. Szczególnie, ze aktualny monitor Apple ma takie proporcje :v
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 09 Paź, 2017, 12:06:07
Mnie z kolei wkurza zabranie wsparcia monitorów ultrawide dla mojego staruszka na nowych Mac OS. Szczególnie, ze aktualny monitor Apple ma takie proporcje :v

Apple <3

Stwierdzili, że dawno nie widzieli Twojego portfela i się stęsknili :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Paź, 2017, 12:59:14
E tam charakterystyczny.. . zwyczajnie udało Ci sie odgadnąć :D
Polub ten post jeżeli jesteś w Aero. :D

Tymczasem z cyklu problemy pierwszego świata:

Okazuje się, że za to, że skradziono mi samochód ubezpieczyciel też musi się zemścić, zatem pakiet OC + AC + NNW dla samochodu(używanego), który wybrałem wniósłby mnie... 34 tys. zł. :o

Zatem teraz jestem zmuszony wziąć nowy samochód(tanie ubezpieczenie) i modlić się, żeby nic poważnego się z nim nie stało lub nie został skradziony inaczej będę musiał od teraz zawsze brać nowy, bo na używany po prostu mnie nie stać. Co za paradoks.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 09 Paź, 2017, 13:53:03
Nie wiem co masz na myśli, to sądzę, że nie jestem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Paź, 2017, 18:43:10
Okazuje się, że jeżeli chodzi o instytucje finansowe to terminy obowiązują Ciebie, nie ich.

Naliczę chujom odsetki jeżeli to tylko będzie możliwe. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 20 Paź, 2017, 18:49:04
Forum umarło
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Paź, 2017, 20:30:49
Forum umarło

Oby nie. Dla mnie nadal miejsce gdzie najchętniej zaglądam w każdym stanie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 20 Paź, 2017, 20:31:45
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) Szkoda tylko, że poza wątkiem politycznym nic się nie dzieje...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Paź, 2017, 21:48:47
Walczę ze sobą żeby tam nie zaglądać. Higiena psychiczna przede wszystkim.

Mnie tam wkurwia że nakupiłem w końcu efektów do podłogi i musiałem je wywieźć z domu bo się remont zaczął. Kurka nawet nie zdążyłem zobaczyć jak to razem gada :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Paź, 2017, 23:15:47
Walczę ze sobą żeby tam nie zaglądać. Higiena psychiczna przede wszystkim.

Mnie tam wkurwia że nakupiłem w końcu efektów do podłogi i musiałem je wywieźć z domu bo się remont zaczął. Kurka nawet nie zdążyłem zobaczyć jak to razem gada :/

Co tam zakupiłeś?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 21 Paź, 2017, 08:20:05
Wkurwia mnie, ze w moim nowym, rzekomo w bardzo dobrym stanie, stracie, pod maskownica znalazłem taki kwiatek:

(https://i.imgur.com/ILPCybW_d.jpg?maxwidth=640&shape=thumb&fidelity=medium)

Sprzedający nie robi kompletnie żadnych problemów ze zwrotem, ale niesmak pozostał  >:(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Paź, 2017, 09:41:12
Co tam zakupiłeś?
To co na zdjęciu   supernatural. Po remontach muszę to wsadzić na jakąś deseczkę i będzie można robić hałas.
https://imgur.com/a/pyhsj

Wkurwia mnie, ze w moim nowym, rzekomo w bardzo dobrym stanie, stracie, pod maskownica znalazłem taki kwiatek:

(https://i.imgur.com/ILPCybW_d.jpg?maxwidth=640&shape=thumb&fidelity=medium)

Sprzedający nie robi kompletnie żadnych problemów ze zwrotem, ale niesmak pozostał  >:(

Da FUK? Obgryzał korpus?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Paź, 2017, 09:49:04
Wkurwia mnie, ze w moim nowym, rzekomo w bardzo dobrym stanie, stracie, pod maskownica znalazłem taki kwiatek:

(https://i.imgur.com/ILPCybW_d.jpg?maxwidth=640&shape=thumb&fidelity=medium)

Sprzedający nie robi kompletnie żadnych problemów ze zwrotem, ale niesmak pozostał  >:(

Nie miał frezarki, więc pomyślał, że zrobi to dłutem, a że dłuta tez nie miał, to zrobił to śrubokrętem i młotkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 21 Paź, 2017, 09:52:31
To się dopiero nazywa inside job ...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 21 Paź, 2017, 17:05:24
Forum umarło
Forum umarło trzy-cztery lata temu.

Swoją drogą ile osób tutaj pamięta meet w 2008(ten ze szpadlem)? Albo prezentację różnych gratów w 2011? Było coś takiego później w ogóle?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Paź, 2017, 18:15:09
Swoją drogą ile osób tutaj pamięta meet w 2008(ten ze szpadlem)?

Ja słabo pamiętam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Paź, 2017, 19:39:19
Forum umarło

Oby nie. Dla mnie nadal miejsce gdzie najchętniej zaglądam w każdym stanie ;)

+1. Częściej niż na Facebooka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 21 Paź, 2017, 21:14:25
Syklis powrócił, może odżywek.
Jeszcze jeżu, recheta i będzie komplet.  :))

Posty połączone: 21 Paź, 2017, 21:14:54
Syklis powrócił, może odżyje.
Jeszcze jeżu, recheta i będzie komplet.  :))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 21 Paź, 2017, 22:08:27
Jeżu nie wróci, bana ma z tego co pamiętam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Paź, 2017, 22:18:20
@MrJ (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=778) i summon you!!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Paź, 2017, 03:01:21
Swoją drogą ile osób tutaj pamięta meet w 2008(ten ze szpadlem)?

Ja słabo pamiętam ;)
Spodziewam się patrząc, kto dorobił "efekt" do szpadla. :D

W sensie fajny był, ale brzmienie takie jakieś plastikowe. :D

Syklis powrócił, może odżywek.
Jeszcze jeżu, recheta i będzie komplet.  :))
Chuj, nie wrócą. Do czego tu wracać skoro nawet dowcipy o orientacji forumowiczów już tak nie lecą jak kiedyś? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 22 Paź, 2017, 10:30:30
Pedale
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 22 Paź, 2017, 10:41:08
A po co mają lecieć jak już każdy wie? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 22 Paź, 2017, 11:46:24
Swoją drogą ile osób tutaj pamięta meet w 2008(ten ze szpadlem)?

Ja słabo pamiętam ;)
Bo jedzenie karmy dla kotów nie wpływa dobrze na pamięć :D

Obawiam się, że kilka filmików z tego wydarzenia jeszcze mam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Lis, 2017, 22:48:28
Szlag mnie trafia przez spierdoliny za kierownicą, które blokują lewy pas na 3km przed zwężeniem. A jeszcze większymi spierdolinami społecznymi są spierdoliny blokujące lewy pas nie zdając sobie sprawy, że kawałek dalej jest po prostu skręt w lewo/nawrotka. Autentycznie zacznę takim rozpierdalać szyby w tych spierdolonych samochodach, przebijać opony i pluć w twarz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 02 Lis, 2017, 08:07:20
Mnie szlag trafia przez kace po 25 roku życia. Normalnie chce się umrzeć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 02 Lis, 2017, 11:17:10
Mnie szlag trafia przez kace po 25 roku życia. Normalnie chce się umrzeć.

Pytanie, czy pić się odechciewa? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Lis, 2017, 19:03:27
Najczęściej wręcz przeciwnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 02 Lis, 2017, 21:30:33
Mnie szlag trafia przez kace po 25 roku życia. Normalnie chce się umrzeć.
Ostatnio miałem urodziny, potwierdzam.

Pewien okres w moim życiu minął, po prostu minął. :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 03 Lis, 2017, 10:30:21
Mnie szlag trafia przez kace po 25 roku życia. Normalnie chce się umrzeć.

Pytanie, czy pić się odechciewa? ;)

Po 30tce kac jest już taki, że mi się odechciało. Aczkolwiek z doświadczenia wyciągam wniosek, że to raczej kwestia połączenia alkohol + impreza do rana. Nawet jeśli jest duża ilość alkoholu, ale kończymy o rozsądnej porze to kac jest znośny, a jak jeszcze nie zapomnimy przed snem się nawodnić to prawie w ogóle nie ma. Czyli jak to mówią "pić trzeba umieć". A człowiek przecież całe życie się uczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 03 Lis, 2017, 11:53:48
Mnie szlag trafia przez kace po 25 roku życia. Normalnie chce się umrzeć.

Pytanie, czy pić się odechciewa? ;)

Po 30tce kac jest już taki, że mi się odechciało. Aczkolwiek z doświadczenia wyciągam wniosek, że to raczej kwestia połączenia alkohol + impreza do rana. Nawet jeśli jest duża ilość alkoholu, ale kończymy o rozsądnej porze to kac jest znośny, a jak jeszcze nie zapomnimy przed snem się nawodnić to prawie w ogóle nie ma. Czyli jak to mówią "pić trzeba umieć". A człowiek przecież całe życie się uczy ;)
Czyli to nie to :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Lis, 2017, 10:22:19
Szkurwa mać el quattro na 4 tygodnie. 9.12 miałem jechać ze znajomymi do Pragi i pojechałem...dupą po nieheblowanej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Lis, 2017, 11:52:13
 Z gipsem do Pragi nie wpuszczają?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 11 Lis, 2017, 12:17:15
L4. Wbije kontrola z ZUSu gdy będę sączył złotego bażanta zagramanicą to mam po chuju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 11 Lis, 2017, 16:03:31
L4. Wbije kontrola z ZUSu gdy będę sączył złotego bażanta zagramanicą to mam po chuju.
To byś im powiedział, że na złamanie kości najlepsza jest lecznicza marihuana z Pragi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lis, 2017, 19:06:11
L4. Wbije kontrola z ZUSu gdy będę sączył złotego bażanta zagramanicą to mam po chuju.

Doczytaj dokładnie, bo będąc na L4 nie masz z automatu obowiązku siedzenia w domu 24/7.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Gutek w 11 Lis, 2017, 19:45:18
L4. Wbije kontrola z ZUSu gdy będę sączył złotego bażanta zagramanicą to mam po chuju.

Doczytaj dokładnie, bo będąc na L4 nie masz z automatu obowiązku siedzenia w domu 24/7.

Punkt 16 druku L4:
1 - chory powinien leżeć
2 - chory może chodzić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 12 Lis, 2017, 10:27:42
http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/794722,czy-pracownik-moze-dorobic-sobie-na-zwolnieniu-lekarskim.html (http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/794722,czy-pracownik-moze-dorobic-sobie-na-zwolnieniu-lekarskim.html)
Cytuj
Nawet jeżeli więc na zwolnieniu - dla przykładu - lekarz zanotował „pacjent może chodzić", to taki zapis upoważnia go jedynie do wykonywania zwykłych czynności życia codziennego, takich jak poruszanie się po mieszkaniu, udanie się na zabieg czy kontrolę lekarską.
Czytałem, że każdą swoją nieobecność w domu trzeba dokumentować czyli zwykłe wyjście do sklepu czy apteki to byle wziąć rachunek. I weź uargumentuj wakacje w Pradze.
Wiem, że może tragizuję bo ponoć to rzadkie zjawisko by ZUS sam z siebie robił kontrolę na zwolnieniu poniżej 33 dni i śmiem wątpić by mój pracodawca wnioskował o kontrolę ale imho zdrowym podejściem w tym przypadku jest dmuchanie na zimne.

@Gutek (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3202)
Punkt 15* ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Lis, 2017, 12:24:31
Ejj, jeżeli dobrze żyjesz z szefem to powiedz mu wprost- skoro masz łapę w gipsie i nie jesteś zdolny do pracy to czy możesz sobie gdzieś wyjechać. Nie mów gdzie, powiedz po prostu za miasto do rodziny i tyle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 12 Lis, 2017, 14:22:05
No i tylko potem nie taguj sie na FB w kazdej knajpie w Pradze i nie wpieprzaj calej galerii zdjec, jak to zescie te hektolitry piwa pili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Lis, 2017, 16:10:40
To po co jechać LoL?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Lis, 2017, 16:13:56
Jechać i nie wrzucić nic na fejsbuka? To już lepiej nie jechać i coś wrzucić...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Lis, 2017, 16:53:24
No to chyba logiczne nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 14 Lis, 2017, 11:24:57
Dzwoniłżech, godołżech i po krótce, nie wyjszło. Wakacje w domu :L
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Lis, 2017, 11:55:57
To po co jechać LoL?
Jak jedziesz na legalu, to nie ma znaczenia. Jak na L4, to... no chyba nie musze tego tlumaczyc, co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Lis, 2017, 16:56:40
To po co jechać LoL?
Jak jedziesz na legalu, to nie ma znaczenia. Jak na L4, to... no chyba nie musze tego tlumaczyc, co?

Musisz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 12 Gru, 2017, 18:13:12
Że przez niekompetentnego kutasa z luxmedu chujowo zrósł mi się środkowy palec prawej ręki po złamaniu. Cofnęła mi się kostka i cały palec jest przekrzywiony w kierunku wskazującego i kapkę obrócony. Obawiam się, że będzie chujnia z powrotem do klawiszy o fingerpickingu nie wspominając.
Czekam na info od rzecznika praw pacjenta.

Też swoją drogą na siebie jestem fest wkurwiony, że zaufałem "lekarzowi". Coś tak czułem, że tydzień po złamaniu to chyba za wcześnie na ściąganie gipsu i zakładanie ortezy. Tym razem intuicja miała rację, tylko rozumu zabrakło. Trzeba było od razu pójść do innego specjalisty no ale teraz to już mleko się rozlało...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 12 Gru, 2017, 18:40:01
Że przez niekompetentnego kutasa z luxmedu chujowo zrósł mi się środkowy palec prawej ręki po złamaniu. Cofnęła mi się kostka i cały palec jest przekrzywiony w kierunku wskazującego i kapkę obrócony. Obawiam się, że będzie chujnia z powrotem do klawiszy o fingerpickingu nie wspominając.
Czekam na info od rzecznika praw pacjenta.

Też swoją drogą na siebie jestem fest wkurwiony, że zaufałem "lekarzowi". Coś tak czułem, że tydzień po złamaniu to chyba za wcześnie na ściąganie gipsu i zakładanie ortezy. Tym razem intuicja miała rację, tylko rozumu zabrakło. Trzeba było od razu pójść do innego specjalisty no ale teraz to już mleko się rozlało...

Jak weszłem na forum i klikłem "pokaż wiadomości od ostatniej wizyty", i zobaczyłem że w "co nas wkurwia" odpowiedział blendamed, to pierwsze co pomyślałem, to że pewnie masz lipę z łapą :(. Ty kurwiu :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 12 Gru, 2017, 21:24:05
Że przez niekompetentnego kutasa z luxmedu chujowo zrósł mi się środkowy palec prawej ręki po złamaniu. Cofnęła mi się kostka i cały palec jest przekrzywiony w kierunku wskazującego i kapkę obrócony. Obawiam się, że będzie chujnia z powrotem do klawiszy o fingerpickingu nie wspominając.
Czekam na info od rzecznika praw pacjenta.

Też swoją drogą na siebie jestem fest wkurwiony, że zaufałem "lekarzowi". Coś tak czułem, że tydzień po złamaniu to chyba za wcześnie na ściąganie gipsu i zakładanie ortezy. Tym razem intuicja miała rację, tylko rozumu zabrakło. Trzeba było od razu pójść do innego specjalisty no ale teraz to już mleko się rozlało...

Jak w marcu złamałem kość łódeczkowatą, to 6 tygodni w ortezie, w ogóle bez gipsu i jest wszystko tzaziki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Gru, 2017, 16:52:27
Bo miałeś usztywnioną łapę. Mi kolo taką ortezę przypisał, że w ogóle nie miałem usztywnionych palców. Gadałem z rzecznikiem praw pacjenta, będziemy się fagasowi dobierać do dupy tylko najpierw muszą przeanalizować dokumentację medyczną czy gra w ogóle jest warta świeczki w sensie czy da radę mu udowodnić błąd medyczny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 13 Gru, 2017, 17:15:24
Bo miałeś usztywnioną łapę. Mi kolo taką ortezę przypisał, że w ogóle nie miałem usztywnionych palców. Gadałem z rzecznikiem praw pacjenta, będziemy się fagasowi dobierać do dupy tylko najpierw muszą przeanalizować dokumentację medyczną czy gra w ogóle jest warta świeczki w sensie czy da radę mu udowodnić błąd medyczny.

https://www.youtube.com/watch?v=05al5Elw764 (https://www.youtube.com/watch?v=05al5Elw764)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 14 Gru, 2017, 02:22:25
https://www.youtube.com/watch?v=-HlUU5E9uzI (https://www.youtube.com/watch?v=-HlUU5E9uzI)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Gru, 2017, 07:55:05
Stary, jak mieszkałem w wawie to zaczepiła mnie taka babka z turbanem na głowie prosząc o kasę, bo głodna i jakaś tam. No więc jako iż miałem drożdżówki ze sobą to jej dałem dwie. Ta do mnie buk zapłać, odwróciła się i poszła. Zrobiła parę kroków i JEB te drożdżówki do kosza. Ja kurwa oczy w słup, podbiegam do kurwy, zjebałem ją na czym świat stoi, a ta do mnie mówi że oni nie mogą brać jedzenia, tylko siano.

Oni mają taką dniówkę, że ja pierdole. Może niektórzy są faktycznie potrzebujący, ale teraz to nie wierzę skurwysynom. Sorry.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 14 Gru, 2017, 09:45:20
U mnie altruizm się skończył gdy zobaczyłem klientkę, która bez żadnych skrupułów przy wszystkich na krakowskim w Lublinie pod siedzibą banku Pekao po prostu wstała, spakowała manaty, te szmaty i hustę z siebie wrzuciła do siatki jak byle kostium, wyciągnęła smartfona i zaczęła do kogoś dzwonić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 14 Gru, 2017, 10:42:25
Do szefa. Toż to mafia jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Gru, 2017, 11:15:59
Ci, ktorzy sa faktycznie potrzebujacy, to albo ich nie widac, bo sie wstydza, albo ida prosto do fundacji i innych miejsc, gdzie takim ludziom sie pomaga. Osoby, ktore wyciagaja lapy na ulicach to maja z tego niezly biznes i to jest ich sposob na zycie. Sa oczywiscie jakies pijaczki bezdomne ale to tez ich wola. Do przytulku mozna isc, tylko trzeba byc trzezwym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 14 Gru, 2017, 11:27:44
Właśnie przez takie akcje też zacząłem się zastanawiać czy dając żuliniowi 2 ziko na jabola przypadkiem nie zasilam jakiejś przestępczej siatki xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Gru, 2017, 14:33:47
Ja nie wiem, żulom faktycznie nigdy prawie nie dawałem, bo nie tyle bałem się o przestępczą siatkę, co że dokładam im się do nałogu i ja z widzenia już kojarzę, którzy w mojej okolicy byli faktycznie potrzebujący, a którzy to cwaniaczki, ale kilka razy kupiłem właśnie chleb/drożdżówkę czy zrobiłem małe zakupy. I jakkolwiek chwilowo zajebiście się z tym człowiek nie czuje pod względem "poczucia własnej wartości", to wolałbym, żeby mechanizmy pomocy takim ludziom były sprawniejsze, by rzeczywiście same piwkujące żule żebrały i do takich interakcji nigdy nie dochodziło.

Mafią to są np. sprzedawcy kalendarzy kominiarskich w okolicach nowego roku i mówię bardzo serio - oni normalnie mają swoje strefy wpływów i to jest taka typowa zorganizowana przestępczość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 14 Gru, 2017, 15:37:02
Kiedyś kupiliśmy żulowi kebaba. Odwrócił się i wyjebał do kosza - koniec z pomaganiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Gru, 2017, 19:29:59
Typowe dla lewactwa. Pomagać? Tak, ale z pieniędzy państwa, bo to niczyje. Ja swoich nie oddam!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Gru, 2017, 19:56:36
U mnie altruizm się skończył gdy zobaczyłem klientkę, która bez żadnych skrupułów przy wszystkich na krakowskim w Lublinie pod siedzibą banku Pekao po prostu wstała, spakowała manaty, te szmaty i hustę z siebie wrzuciła do siatki jak byle kostium, wyciągnęła smartfona i zaczęła do kogoś dzwonić :D

 Z 15 lat temu miałem podobną akcję na dworcu PKS w Białymstoku, tylko nie ze smartfonem a wypasioną komórką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Gru, 2017, 05:17:02
Typowe dla lewactwa. Pomagać? Tak, ale z pieniędzy państwa, bo to niczyje. Ja swoich nie oddam!

Teoria gier, słonko. I nie niczyje, tylko wspólne - które powinny iść również właśnie na taką systematycznie zorganizowaną, bezosobową pomoc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 15 Gru, 2017, 07:53:26
Liżące paluchy baby ze sklepów. Noszżżżessssszzzzz! Prawie każda zanim weźmie foliową torebkę do ręki musi se oblizać palce. Gdzie kurwa Sanepid ja się pytam? A potem zdziwko, że epidemia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Gru, 2017, 08:10:15
Raz jak przyszedł kominiarz z kalendarzami dałem sobie wcisnąć bo "pan da ile może".
To spojrzenie jak zobaczył dwa złote. Chyba go zatkało albo nowy w biznesie bo bez słowa poszedł.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Gru, 2017, 10:20:38
Liżące paluchy baby ze sklepów. Noszżżżessssszzzzz! Prawie każda zanim weźmie foliową torebkę do ręki musi se oblizać palce. Gdzie kurwa Sanepid ja się pytam? A potem zdziwko, że epidemia.

A jak w kosciele w swieconej wodzie wszyscy maczają paluchy to potem nic dziwnego, że wszyscy chorują jak sobie w czoło bakterie kałowe wcierają :D

Typowe dla lewactwa. Pomagać? Tak, ale z pieniędzy państwa, bo to niczyje. Ja swoich nie oddam!

Teoria gier, słonko. I nie niczyje, tylko wspólne - które powinny iść również właśnie na taką systematycznie zorganizowaną, bezosobową pomoc.

Nie, wcale nie powinny. Od pomocy potrzebującym są rodzina i fundacje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 15 Gru, 2017, 10:48:59
Typowe dla lewactwa. Pomagać? Tak, ale z pieniędzy państwa, bo to niczyje. Ja swoich nie oddam!

Teoria gier, słonko. I nie niczyje, tylko wspólne - które powinny iść również właśnie na taką systematycznie zorganizowaną, bezosobową pomoc.
Co to za pomysł żeby zabierać mi hajs i oddać komuś innemu? Jakiś urząd Robin Hood'a? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 15 Gru, 2017, 15:32:23
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) jak zwykle jebnie naukowym zwrotem i myśli, że pozamiatał. A jak już zaczyna się merytoryczna dyskusja na argumenty to spierdala.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Gru, 2017, 15:50:30
Apropo pomagania to macie jeszcze przykład jak się kończy pomoc takim co tej pomocy pozornie potrzebują :D patrz wiesiu wszywka. Swoją drogą ten gościu co z nim te filmiki kręcił też święty nie jest ale o tyle propsy, że resztę szmalu oddaje na fundacje charytatywne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Gru, 2017, 17:07:33
Typowe dla lewactwa. Pomagać? Tak, ale z pieniędzy państwa, bo to niczyje. Ja swoich nie oddam!

Teoria gier, słonko. I nie niczyje, tylko wspólne - które powinny iść również właśnie na taką systematycznie zorganizowaną, bezosobową pomoc.

Kompleks Edypa? Skarbie ;*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Gru, 2017, 20:34:56
@selfslave (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1843) Czo? Ja mam pracę i studia poza forum - nie siedzę tu 24/7. I nie widzę specjalnie żadnej dyskusji.

@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) Masz jeszcze prawie sto lat postępu w psychologii do nadrobienia, ale doceniam zapał. I no offence - chodzi mi o to, że nikt nie lubi być frajerem. Nie wierzę w dużą moc zmian oddolnych - spoko jeśli sam nie grzeję domu kaloszami, ale żeby pozbyć się smogu potrzeba nacisku prawnego. Podobnie z chujowymi pracodawcami, Pejsbukiem, który wszystkich szpionuje, etc.

Zarówno „rodziny”, jak i „fundacje” są nieefektywne na własną rękę. Redystrybucja kapitału, jak i opieka społeczna się zwyczajnie opłacają - mocna klasa średnia i brak skrajnych nierówności stabilizują społeczeństwa. Ostatni kryzys ekonomiczny i następny, który po nim jeszcze nastąpi w następnych latach to właśnie dowód klęski neoliberalnego dogmatu, który się na to wypiął w imię przeceniania magicznych właściwości wolnego rynku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Gru, 2017, 21:25:41
Uwielbiam tą waszą nowomowę na dawne określenie złodziejstwa i usprawiedliwianie nieróbstwa.
Na pewno ściąganie naszej praktycznie nieistniejącej "klasy średniej" w dół pozwoli odbudować się naszej gospodarce.  ::)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Gru, 2017, 21:28:58
Waszą - do której grupy społecznej mnie tym razem infrahumanizujesz? Przecież ja jestem za progresją podatkową - klasa średnia może wtedy spać spokojnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Gru, 2017, 22:21:13
Zarówno „rodziny”, jak i „fundacje” są nieefektywne na własną rękę. Redystrybucja kapitału, jak i opieka społeczna się zwyczajnie opłacają - mocna klasa średnia i brak skrajnych nierówności stabilizują społeczeństwa. Ostatni kryzys ekonomiczny i następny, który po nim jeszcze nastąpi w następnych latach to właśnie dowód klęski neoliberalnego dogmatu, który się na to wypiął w imię przeceniania magicznych właściwości wolnego rynku.

(https://i.imgflip.com/u547n.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Gru, 2017, 23:07:51
(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/d9/48/79/d948798fecd706c7630a9fae1509400f.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Gru, 2017, 23:09:12
Waszą - do której grupy społecznej mnie tym razem infrahumanizujesz? Przecież ja jestem za progresją podatkową - klasa średnia może wtedy spać spokojnie.
Waszą, ludzi którzy myślą że:
- niedostatek u ludzi wynika z niskich przychodów a nie podejścia do życia,
- państwo może wykonywać jakiekolwiek działania lepiej niż bezpośrednio ludzie z pominięciem systemowych regulacji, dotacji i redystrybucji kasy z podatków,
- pieniądze zabrane klasie średniej (inwestującej, tworzącej miejsca pracy) powodują polepszenia warunków klas niższych (głównie jednorazowa konsumpcja zapewnienie bytu).

Tym gorzej o tobie świadczy jeśli jesteś za progresją. To jeszcze większe złodziejstwo i tworzenie patologii typu raje podatkowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Gru, 2017, 13:33:24
Ale jakie pieniądze zabrane klasie średniej? Suma wydatków państwa jest w dużej mierze „fixed” - pozostaje kwestia finansowania - im bardziej liniowy model i im więcej ulg dla dużych przedsiębiorstw, „specjalnych stref ekonomicznych” przy jednocześnie śmiesznie niskiej kwocie wolnej od podatku, tym większy udział w partycypacji w finansowaniu przypada na klasę średnią czy niższe. Twój ostatni akapit jest nielogiczny. Raje podatkowe wynikają ze słabego państwa i atmosfery przyzwolenia, która właśnie polega na tym neoliberalnym zrzędzeniu, że „podatki to kradzież” i najlepiej, żeby państwo finansowało się same albo z rosnących długów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 16 Gru, 2017, 14:08:54
Właśnie dajecie piękną demonstrację, że likwidacja tematu politycznego tylko pogorszy sprawę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Gru, 2017, 21:06:39
Nie żyje Shyla Stylez  :-\
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 17 Gru, 2017, 06:59:30
Ale jakie pieniądze zabrane klasie średniej? Suma wydatków państwa jest w dużej mierze „fixed” - pozostaje kwestia finansowania - im bardziej liniowy model i im więcej ulg dla dużych przedsiębiorstw, „specjalnych stref ekonomicznych” przy jednocześnie śmiesznie niskiej kwocie wolnej od podatku, tym większy udział w partycypacji w finansowaniu przypada na klasę średnią czy niższe. Twój ostatni akapit jest nielogiczny. Raje podatkowe wynikają ze słabego państwa i atmosfery przyzwolenia, która właśnie polega na tym neoliberalnym zrzędzeniu, że „podatki to kradzież” i najlepiej, żeby państwo finansowało się same albo z rosnących długów.
Grubo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 17 Gru, 2017, 09:12:07
Problemem ubóstwa nie jest brak pieniędzy. Brak pieniędzy to jest ubóstwo i tutaj należy działać u źródła problemu, którego efektem jest ubóstwo. Redystrybucja dóbr jest jak zażywanie środków przeciwbólowych na ból zęba. Pomoże na chwilę, ale ogólnie to coś się tam źle dzieje i trzeba to rozwiązać, a nie inwestować stale w doraźne środki.

Edit: I skoro to takie wspaniałe rozwiązanie to trzeba pochwalić naszych rządzących (obecnych i przeszłych), że zamiast np. reformy ZUS, przeniosą do niego środki z innych miejsc, zabiorą to co ludzie odłożyli na OFE itp. Na pewno nie wynika to z braku pomysłu, wiedzy, czy po prostu chęci naprawy systemu, zamiast przesiedzenia kilku lat na wygodnym stołku. Nie, to widocznie genialny plan redystrybucji środków ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 17 Gru, 2017, 09:54:04
Nie żyje Shyla Stylez  :-\
smutnyfap.gif ;___;

@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) ogarnij sobie co tam naskrobał niejaki Daniel Oppenheimer w 2006 za co dostał IG Nobla. Kolo doszedł do całkiem ciekawych wniosków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 17 Gru, 2017, 16:20:26
Wrzucę tutaj bo to popularny temat.
Dzisiaj 30-te urodziny, o kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Gru, 2017, 16:30:14
Dzieciaku... :P

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 17 Gru, 2017, 18:16:04
Wrzucę tutaj bo to popularny temat.
Dzisiaj 30-te urodziny, o kurwa.

Spoko luz, teraz już z górki. Przedsmak tempa życia miałeś w ostatnich latach, teraz będzie lepiej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Gru, 2017, 21:48:31
Ketonal FTW!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Gru, 2017, 22:00:23
Tramadol jako następny level wtajemniczenia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Gru, 2017, 17:03:18
W poszukiwaniu zaginionego brzmienia, no chyba nigdy nie ogarne jak zrobic, zeby brzmialo tak, jak chce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Gru, 2017, 23:10:00
Na pewno ściąganie naszej praktycznie nieistniejącej "klasy średniej" w dół pozwoli odbudować się naszej gospodarce.  ::)

Krótki eksperyment:
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) @gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) co to według was "klasa średnia"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2017, 05:49:41
Teoretycznie? Klasa wszystkich ludzi pracujących, ale nie na kierowniczych lub wyższych stanowiskach. Praktycznie? Ludzie, których stać na założenie/utrzymanie rodziny i własny rozwój - opłacanie rachunków, własny samochód, oszczędności na wszelkiego rodzaju kapitał kulturowy.

Innymi słowy - prawie nigdy nie ludzie na śmieciówkach albo mający poniżej 2,5-3k na rękę lub więcej w zależności od miasta, bo w Warszawie pewnie nawet 4k to mało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 01 Sty, 2018, 11:29:30
Wczorajsza impreza z której wyszedłem dużo wcześniej niż zakładałem i ku memu zdziwieniu o własnych siłach.

No tyle skondensowanego pierdolenia to ja jeszcze nie słyszałem. Wszyscy kurwa w telefonach, bo trzeba relację na insta wrzucić że jest nowy rok, że petardy strzelajo, że wóda się leje... bo przecież ludzie nie mają okien i nie wiedzą co i jak. Kumpel pokłócił się z dziewczyną. Lament płacz. No co to kurwa było w ogóle  :-\. Chyba pora zmienić towarzystwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 01 Sty, 2018, 13:32:36
Tak to teraz wyglada. Masakra. Telefony powinny być wpierniczane do jakiegoś koszyka przed impreza i oddawane na wyjściu.
Miałem okazje iść wczoraj na domówkę gdzie średnia wieku to 18 lat. Podziękowałem..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Sty, 2018, 22:54:18
Serio, zmieńcie znajomych. To jest norma, ale tylko dla pewnej kasty.

Paradoksalnie Facebook jest świetnym filtrem. Bardzo szybko zmniejszyłem liczbę znajomych, po zaobserwowaniu co i z jaką częstotliwością wrzucali niektórzy użytkownicy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Sty, 2018, 00:26:57
Krótki eksperyment:
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) @gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) co to według was "klasa średnia"?

Jedna osoba pracująca w małżeństwie potrafiąca utrzymać 3 dzieci i małżonka, zero kredytów i oszczędności pozwalające bez zmiany standardu życia utrzymać się przez kolejny rok. Wyższe wykształcenie.
Ale stare standardy chyba obecnie już są u nas w kraju traktowane jako hiperbogactwo.  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 02 Sty, 2018, 10:03:38
Krótki eksperyment:
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) @gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) co to według was "klasa średnia"?

Jedna osoba pracująca w małżeństwie potrafiąca utrzymać 3 dzieci i małżonka, zero kredytów i oszczędności pozwalające bez zmiany standardu życia utrzymać się przez kolejny rok. Wyższe wykształcenie.
Ale stare standardy chyba obecnie już są u nas w kraju traktowane jako hiperbogactwo.  :facepalm:

Czyli na rękę jakieś 6-8 k netto i z 60-80 k oszczędności. Na 2014 7k netto i więcej zarabiało 3,47% pracujących, powyżej 14k netto już tylko 0,06%. Wydaje mi się, że w Polsce powinniśmy raczej przyjąć dochód gospodarstwa domowego rzędu wspomnianych 7-10 k i wtedy zostajemy z około 16-20% społeczeństwa przy założeniu, że oboje w małżeństwie pracują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Sty, 2018, 13:39:16
No zdecydowanie powinno się brać dochód gospodarstwa domowego jako całość - obie osoby w związku powinny zarabiać, bo inaczej jest niemal z automatu przemoc ekonomiczna przez sam fakt, że jedna ze stron nie odkłada na emeryturę.

W Stanach złote czasy dla klasy średniej zapewnił właśnie New Deal (zainicjowany swoją drogą przez konserwatystę, Hoovera), podobnie w krajach skandynawkich czy niemal wszędzie indziej wiązało się to z inteligentnie przeprowadzoną interwencją gospodarczą. W Polsce i tak już jest poprawa dzięki 500+, każdy kto próbował robić zakupy przed świetami mógł zobaczyć, ilu ludzi się rzuciło na sklepy i ile brali. Ale neokapitalizm nauczył polityków, że łatwiej jest napieprzać w chochoła lewactwa i socjalizmu niż proponować politykę, gdzie trzeba będzie coś robić i brać odpowiedzialność za to, co się robi. A ludzie to łykają, bo jest lekkostrawne i łatwo aplikowalne, przerzucając się wyrwanymi z kontekstu cytatami z Adama Smitha czy innych ojców liberalizmu, kiedy on sam by się złapał za głowę, gdyby to zobaczył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 02 Sty, 2018, 15:05:33
A ja cały czas mam wrażenie, że pomyliliscie tematy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 04 Sty, 2018, 21:41:54
Wkurwia mnie to, że moja myszka, poruszając się po podkładce, gubi kroki. Ja pierdole, nie wiem o co chodzi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Sty, 2018, 23:46:20
Wkurwia mnie to, że moja myszka, poruszając się po podkładce, gubi kroki. Ja pierdole, nie wiem o co chodzi...

Zmień na servo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Sty, 2018, 07:17:34
Wkurwia mnie to, że moja myszka, poruszając się po podkładce, gubi kroki. Ja pierdole, nie wiem o co chodzi...
Wyjmij kulkę ze spodu i ją wyczyść ziom.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 05 Sty, 2018, 11:09:21
Wkurwia mnie to, że moja myszka, poruszając się po podkładce, gubi kroki. Ja pierdole, nie wiem o co chodzi...
Wyjmij kulkę ze spodu i ją wyczyść ziom.
Jezeli to mysz kulkowa, a nie optyczna ;)
Tak czy owak, w myszach "z kulka", to rolki po czasie oblepiaja sie brudem i to je trzeba wyczyscic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sty, 2018, 18:09:34
Wkurwia mnie to, że moja myszka, poruszając się po podkładce, gubi kroki. Ja pierdole, nie wiem o co chodzi...
Wyjmij kulkę ze spodu i ją wyczyść ziom.

Nie interesuj się moimi kulkami. Codziennie je wyjmuję i czyszczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sty, 2018, 12:19:17
Wszystkim "raperom" przypomina się, że z rokiem 2018 zaczął obowiązywać zakaz używania cykającego hi hatu i nazywania się Lil (cośtam).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Sty, 2018, 14:48:07
Kurier InPost. Nosz kurwa ja pierdole poskładałem sobie PC. Chce już grać w wiedźmina a te kurwy babliońskie od wtorku wiozą mi monitor. I cały czas status "w trasie". Jak nie będzie go dzisiaj to chyba się do nich przypierdole...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: temol w 19 Sty, 2018, 15:00:22
Amal_68 - uelkam w klubie frustratów pocztowych :). sporo pierdół ostatnio ciągnę, przeważnie ali czy inne zagranice i człon mię strzela jak na trackingu przesyłka przymarza na 3 tygodnie, a na przykład idzie z NL wg info na stronie. W tym samym czasie inna przesyłka, zakupiona w UK, dochodzi w 3 dni. Czasem mam wrażenie, że przesyłki z Chin są drugim sortem i niespecjalnie się spieszą z dostarczaniem.

T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Sty, 2018, 15:17:08
Amal_68 - uelkam w klubie frustratów pocztowych :). sporo pierdół ostatnio ciągnę, przeważnie ali czy inne zagranice i człon mię strzela jak na trackingu przesyłka przymarza na 3 tygodnie, a na przykład idzie z NL wg info na stronie. W tym samym czasie inna przesyłka, zakupiona w UK, dochodzi w 3 dni. Czasem mam wrażenie, że przesyłki z Chin są drugim sortem i niespecjalnie się spieszą z dostarczaniem.

T.

No widzisz... to moja idzie ze szczecina :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 19 Sty, 2018, 15:44:26
Kurier InPost. Nosz kurwa ja pierdole poskładałem sobie PC. Chce już grać w wiedźmina a te kurwy babliońskie od wtorku wiozą mi monitor. I cały czas status "w trasie". Jak nie będzie go dzisiaj to chyba się do nich przypierdole...
Jak na przesyłkę z polszy czekałbym nieskończoność to bym robił dym. Tymczasem ja sobie pierwszy i w sumie ostatni raz zamówiłem jakiś droższy sprzęt u chinoli. Przycebuliłem kapke i zobaczyłem, że na gearbeście mają foniacza, którego chcę za całkiem niegłupi pieniążek w porównaniu do ceny bezpośrednio u producenta. Wbijam, patrzę możliwa przesyłka "Expedited Shipping" wróżą dostawę 5-15 dni, sztos, poszło zamówienie. Dostałem mejla zwrotnego, nagle dostawę wróżą za 15-25 dni :D od 10.01 na trackingu cały czas "in transit" i "notification of shipment confirmation".
Jakby to była jakaś szybka na telefon czy inny pierdolnik za groszowe sprawy to miałbym wyjebane ale trochę wyrzuciłem szmalu na ten telefon i już pierdolca dostaję :L
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 19 Sty, 2018, 17:31:47
(...) Obie osoby w związku powinny zarabiać, bo inaczej jest niemal z automatu przemoc ekonomiczna przez sam fakt, że jedna ze stron nie odkłada na emeryturę.
Powinny obie zarabiać, jednocześnie powinni być w stanie utrzymać się z jednej pensji. Żeby nie było sytuacji, że gdy jedna osoba w związku traci pracę to nagle znajdują się na skraju ubóstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Sty, 2018, 18:39:55
"Witaj Kamilu. Dostarczenie paczki nastąpi najwcześniej w poniedziałek"

Czy teraz to legalne żeby ich zabić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 19 Sty, 2018, 19:47:07
Kiedyś kupiłem gitarę z Japonii. W niedzielę gość mi napisał, że wysyła. W środę o godz. 11 rozpakowałem paczkę. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Sty, 2018, 19:52:06
Kiedyś kupiłem gitarę z Japonii. W niedzielę gość mi napisał, że wysyła. W środę o godz. 11 rozpakowałem paczkę. :)
Do mnie z Japanii szła dwa dni. Potem dwa tygodnie na urzędzie celnym w PLu. Polecam ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 19 Sty, 2018, 19:53:28
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) a widzisz, to u mnie jakoś DHL to tak sprawnie ogarnął, że chyba we wtorek dostałem papiery do tłumaczenia, a płaciłem już bezpośrednio kurierowi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 19 Sty, 2018, 20:00:37
No to ja sobie jeszcze poczekam bo wysłali mi telefon kurierem poczty polskiej :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 22 Sty, 2018, 12:52:58
Szlag mnie trafia jak na basenie wygospodaruja ledwo 1 tor z napisem "dla plywajacych szybko/sportowo",
a tam wpiernicza sie jakis dziadek /babcia (ZAWSZE jest to dziadek/babcia :P) i snuje sie odkryta zabka,
a w najlepszym przypadku "zasuwa" w tempie, ktore ciezko nawet nazwac.
Ale jak to? Przeciez on potrafi 20 minut plywac bez zatrzymania, to jest plywanie sportowe! :facepalm:
Nosz kur...  :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Sty, 2018, 12:25:32
Przedłużające się zlecenie, to już prawie miesiąc jak poza domem jestem.
Takie trochę problemy pierwszego świata, bo każdy dodatkowy dzień to kolejna dniówka. Jak żyć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 23 Sty, 2018, 13:06:49
Jak zarabiasz mniej niz 200 zl dniowki to jebalbym taka prace
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Sty, 2018, 13:21:22
Nie pracuję w Polsce, stawka sensowna plus inne benefity.
Po prostu znużenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 28 Sty, 2018, 16:09:28
Mielismy w pracy zrealizowane wszystkie zlecenia wiec prawie wszyscy z działu pozwolilismy sobie wypić extra kawę i pogadać. Niby nic szczególnego.  Jednak znalazl sie ten jeden, ktory chcial zablysnac przed zwierzchnikiem i opowiedzieć o tym karygodnym zachowaniu. Na następny dzień odbył każdy 20min rozmowę w 4 oczy. Mozna bylo sie poczuć jakby przynajmniej pół firmy zostało wyniesione. Najgorzej, ze musze z takim czlowiekiem (nawiasen mowiac kiepskim pracownikiem) dalej zawodowo rozmawiać a kierownik toleruje takie zachowania. Zrozumiałym taki mlyn gdyby zlecenia nie zostaly opracowane, ale bylismy na zero.  Donosicielstwo to ochydna cecha. Najgorzej,  ze tacy ludzie sa święcie przekonani o słuszności swojego zachowania. W końcu jesteśmy w pracy. A chyba jeszcze gorsi sa szefowie, którzy to promują.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Sty, 2018, 16:20:16
Mielismy w pracy zrealizowane wszystkie zlecenia wiec prawie wszyscy z działu pozwolilismy sobie wypić extra kawę i pogadać. Niby nic szczególnego.  Jednak znalazl sie ten jeden, ktory chcial zablysnac przed zwierzchnikiem i opowiedzieć o tym karygodnym zachowaniu. Na następny dzień odbył każdy 20min rozmowę w 4 oczy. Mozna bylo sie poczuć jakby przynajmniej pół firmy zostało wyniesione. Najgorzej, ze musze z takim czlowiekiem (nawiasen mowiac kiepskim pracownikiem) dalej zawodowo rozmawiać a kierownik toleruje takie zachowania. Zrozumiałym taki mlyn gdyby zlecenia nie zostaly opracowane, ale bylismy na zero.  Donosicielstwo to ochydna cecha. Najgorzej,  ze tacy ludzie sa święcie przekonani o słuszności swojego zachowania. W końcu jesteśmy w pracy. A chyba jeszcze gorsi sa szefowie, którzy to promują.

Takie zachowania występują zarówno w brygadzie murarzy jak i gronie nauczycieli, ciekawe zjawisko. Kiedyś opowiadałem kumplowi o takiej szui co o wszystkim szefowi donosi. On się zaśmiał i powiedział, że u niego jest tak samo, a pracował wtedy jako nauczyciel historii w liceum.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 28 Sty, 2018, 16:24:21
Mielismy w pracy zrealizowane wszystkie zlecenia wiec prawie wszyscy z działu pozwolilismy sobie wypić extra kawę i pogadać. Niby nic szczególnego.  Jednak znalazl sie ten jeden, ktory chcial zablysnac przed zwierzchnikiem i opowiedzieć o tym karygodnym zachowaniu. Na następny dzień odbył każdy 20min rozmowę w 4 oczy. Mozna bylo sie poczuć jakby przynajmniej pół firmy zostało wyniesione. Najgorzej, ze musze z takim czlowiekiem (nawiasen mowiac kiepskim pracownikiem) dalej zawodowo rozmawiać a kierownik toleruje takie zachowania. Zrozumiałym taki mlyn gdyby zlecenia nie zostaly opracowane, ale bylismy na zero.  Donosicielstwo to ochydna cecha. Najgorzej,  ze tacy ludzie sa święcie przekonani o słuszności swojego zachowania. W końcu jesteśmy w pracy. A chyba jeszcze gorsi sa szefowie, którzy to promują.

Takie zachowania występują zarówno w brygadzie murarzy jak i gronie nauczycieli, ciekawe zjawisko. Kiedyś opowiadałem kumplowi o takiej szui co o wszystkim szefowi donosi. On się zaśmiał i powiedział, że u niego jest tak samo, a pracował wtedy jako nauczyciel historii w liceum.

Ooo pany, u mnie w poprzedniej firmie, to co miesiąc do dyrektora były pielgrzymki. :D A najlepsze donosy otrzymywały premie pieniężne. Rekord premii za donos - 8800zł (księgowa po pijaku się wygadała). :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 28 Sty, 2018, 16:51:05
Tu powstaje pytanie jak sie z takimi typami  obejść.  Juz obserwuje zupełnie normalne rozmowy, żarty z kolesiem.  Zupełnie jakby nic sie nie stało. Do momentu kiedy koles wyjdzie z biura. Wtedy jest znów kapusiem.

Z jednej strony rozumiem,  ze ludziom zależy na pracy. Z drugiej mysle sobie, ze strasznie obłudny ten swiat.

Mysli sobie ,, Ty kurwo,, Mówi ,,Jasiu,, .

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 28 Sty, 2018, 20:05:21
"Pogadaj" z nim po pracy ;)

Ja miałem trochę mniej HC sytuacjęw te wakacje. Ale podkurwiło mnie niemiłosiernie. Robimy instalacje w nowym budynku. Skończyły nam się zippery, więc wyjąłem swoje, polskie (zapakowane z polskimi opisami), prywatne. Natomiast Turas który ze mną robił stwierdził że musiałem z magazynu firmy wcześniej podjebać i zameldował o tym szefowi. Oczywka powiedziałem co i jak i wyszło na moje. Ciapatemu powiedziałem od razu że następnym razem jak nie będzie pilnował swoich spraw to będzie musiał zmienić pracę.

W chuja to my, ale nie nas :)

Posty połączone: 28 Sty, 2018, 20:09:44
Mielismy w pracy zrealizowane wszystkie zlecenia wiec prawie wszyscy z działu pozwolilismy sobie wypić extra kawę i pogadać. Niby nic szczególnego.  Jednak znalazl sie ten jeden, ktory chcial zablysnac przed zwierzchnikiem i opowiedzieć o tym karygodnym zachowaniu. Na następny dzień odbył każdy 20min rozmowę w 4 oczy. Mozna bylo sie poczuć jakby przynajmniej pół firmy zostało wyniesione. Najgorzej, ze musze z takim czlowiekiem (nawiasen mowiac kiepskim pracownikiem) dalej zawodowo rozmawiać a kierownik toleruje takie zachowania. Zrozumiałym taki mlyn gdyby zlecenia nie zostaly opracowane, ale bylismy na zero.  Donosicielstwo to ochydna cecha. Najgorzej,  ze tacy ludzie sa święcie przekonani o słuszności swojego zachowania. W końcu jesteśmy w pracy. A chyba jeszcze gorsi sa szefowie, którzy to promują.

Takie zachowania występują zarówno w brygadzie murarzy jak i gronie nauczycieli, ciekawe zjawisko. Kiedyś opowiadałem kumplowi o takiej szui co o wszystkim szefowi donosi. On się zaśmiał i powiedział, że u niego jest tak samo, a pracował wtedy jako nauczyciel historii w liceum.

Ooo pany, u mnie w poprzedniej firmie, to co miesiąc do dyrektora były pielgrzymki. :D A najlepsze donosy otrzymywały premie pieniężne. Rekord premii za donos - 8800zł (księgowa po pijaku się wygadała). :D

Że kurwa ile?! To po ile wy tam zarabiacie? O.o
Nie opłaca się robić, tylko podpierdalać cały czas :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Sty, 2018, 20:26:58
Żyj potem w ciągłym stresie, że ktoś Cię wreszcie dojedzie. Karma to straszna kurwa :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Sty, 2018, 00:18:56
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) jak to ile? Zarabiałem jedyne sluszne, najnizsze krajowe wynagrodzenie. Biorac pod uwage moje doswiadczenie, umiejetnosci i wiedze powinienem dostawac miesiecznie jakies 5-7 klockow na reke, wiec poczulem ulge kiedy uslyszalem od kierownika „bede szczery, nie przedluzamy z toba umowy”. ;) Zreszta, pracowalem tam z takimi glupimi kutasami, ze serio tylko sie usmiecham na mysl, ze juz nie musze tam pracowac.

Teraz mam superfajna prace. :) zero stresow, zero zobowiazan, ciagla zabawa. Przez pierwsze 2 dni bolala mnie cala twarz od usmiechania sie. Teraz juz troche sie przyzwyczailem. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 29 Sty, 2018, 09:57:17
Wiem co to za uczucie. Tyle szczescia i usmiechu gdy opuszczasz pieklo ktore potocznie nazywa sie miejsce pracy :) Tak samo jak Ty mialem. Odszedlem z pracy i teraz mam zajebista robote. Zarabiam dwa razy wiecej. Do tego premie. Luzna atmosfera. Godziny pracy o niebo lepsze. Wszystko mozna dogadac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 02 Lut, 2018, 14:18:15
Kurierzy, którzy nawet nie dzwonią tylko od razu zostawiają awizo :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Lut, 2018, 14:40:57
Nabijałby na pal jebaniutkich leserów... Jeszcze kurier to tam pies go trącał ale jak listonosz poczty polskiej, który niekiedy ważne urzędowe przesyłki ze sobą nosi, takie maniany odwala to dopiero szlag człowieka trafia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Lut, 2018, 14:38:08
Elo

Wkurwia mnie Windows 10, fabrycznie w laptopie mam.
Czytam internety jak zrobić downgrade do np.: 7. Niestety wychodzi na to, że to nie takie "hop siup", poza tym Intel 7th Gen ponoć ma jakieś problemy ze starszymi, plus jeszcze jakieś jaja z portami USB się dzieją. Jak żyć?

W pizdu. Poczekam aż Apple wypuści nowe modele (obecna linia ma słabą grafikę) i kupię normalny komputer.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 21 Lut, 2018, 20:14:05
Elo

Wkurwia mnie Windows 10, fabrycznie w laptopie mam.
Czytam internety jak zrobić downgrade do np.: 7. Niestety wychodzi na to, że to nie takie "hop siup", poza tym Intel 7th Gen ponoć ma jakieś problemy ze starszymi, plus jeszcze jakieś jaja z portami USB się dzieją. Jak żyć?

W pizdu. Poczekam aż Apple wypuści nowe modele (obecna linia ma słabą grafikę) i kupię normalny komputer.

https://www.ppe.pl/publicystyka/2633/pozwala-microsoft-o-instalacje-windowsa-10-dostala-dziesiec-tysiecy-zadoscuczynienia.html (https://www.ppe.pl/publicystyka/2633/pozwala-microsoft-o-instalacje-windowsa-10-dostala-dziesiec-tysiecy-zadoscuczynienia.html)

https://www.antyradio.pl/Technologia/Komputery/Pozwal-Microsoft-za-zainstalowanie-mu-podstepnie-Windows-10-chce-12-mld-dolarow-odszkodowania-20482 (https://www.antyradio.pl/Technologia/Komputery/Pozwal-Microsoft-za-zainstalowanie-mu-podstepnie-Windows-10-chce-12-mld-dolarow-odszkodowania-20482)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Lut, 2018, 10:06:48
He, niestety ja miałem firmowo zainstalowanego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 23 Lut, 2018, 11:08:37
Co Cię wkurza w 10?
Ja np żałuję, że nie mam 10 w laptopie służbowym, bo o wiele bardziej wolę na 10 pracować niż na 7.
A zacząłem pracę 2 dni przed tym jak zaczęli rozdawać kompy z 10...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Lut, 2018, 11:27:24
Fanboyem nie jestem ale też bym nie powiedział, że 10 to zły system. Tylko tyle, że Microsoft zjebał wciskając wszystkim za darmo niedokończony produkt, dzisiaj po poprawkach, po wyjebaniu cortany i telemetrii jakimś Spybot Anti-Beacon to bardzo solidna platforma. Używam tego wszędzie gdzie tylko mogę, mam na służbowym, prywatnym lapku i PC i powiedziałbym, że nawet lepiej to śmiga od 7.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Lut, 2018, 18:25:19
Non stop jakieś aktualizacje których nie da się wyłączyć.
Firefox tak zamula, jedna zakładka z gmailem pożera 50% ramu.
Powolna Cortana i inne "ułatwienia".
Pakiet Adoba (Photoshop, AfterEffects) powoli działa.

Posty połączone: 23 Lut, 2018, 18:25:21
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Lut, 2018, 19:11:27
Non stop? Znaczy? Ja ostatnią aktualizację miałem może z miesiąc temu po tych bugach Spectre i Meltdown. Pomyślnie te aktualizacje instaluje?
Mi chrome zżera z jedną zakładką circa 1GB. Jak już to wina Firefoxa a nie samej windy. Spróbuj się przesiąść na chrome.
Cortanę i te inne ułatwienia można sobie wyjebać takim programem https://www.safer-networking.org/spybot-anti-beacon/ (https://www.safer-networking.org/spybot-anti-beacon/) używam, polecam, piękna sprawa.
Chuja się znam na photoshopie ale ogarnąłbym w takiej sytuacji czy mam sterowniki do grafiki aktualne i jakby chuja dało...to pewnie bym guglował temat :D W każdym razie nie obstawiałbym, że to wina systemu. Prędzej hardware.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lut, 2018, 20:03:04
Akurat, z tego co zaobserwowałem, u tych co narzekają na problemy ze sterami w 10, wynikają one z tego, że im dziesiona regularnie wypierdala w kosmos działające stabilnie stery i wpierdala własne, nawet  złamanego chuja niewarte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 26 Lut, 2018, 09:49:51
Dla mnie ten temat jest obcy. Jeżeli tak się dzieje to faktycznie przegryw ale ciekawe w takim razie, że masowo ludziom nie wypierdala sterowników tylko w pojedynczych przypadkach.
I jak już to winda nie wgrywa "własnych" sterowników tylko producenta, które uważa za najbardziej aktualne. I tu zgaduję, że może być problem. Niektóre bardziej egzotyczne stery mogą nie mieć przypisanych tagów zrozumiałych dla windowsa, które mówią o wersji/dacie wypuszczenia etc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Lut, 2018, 21:42:18
Wkurwia mnie powiększony migdałek, drugi antybiotyk w tym miesiącu i brak jakiejś większej poprawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lut, 2018, 21:44:52
Wkurwia mnie powiększony migdałek, drugi antybiotyk w tym miesiącu i brak jakiejś większej poprawy.

Wytnij. Serio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Lut, 2018, 21:48:50
Wkurwia mnie powiększony migdałek, drugi antybiotyk w tym miesiącu i brak jakiejś większej poprawy.

Wytnij. Serio.

Nie mam czasu na takie pierdoły. Poza tym mam miejsce do zbierania infekcji, żeby nie pałętały się po całym organizmie. Zawsze przechodziło po jakimś niedługim czasie.
Poza tym w górnych drogach oddechowych, rzekomo, mam jakiś syf, więc samo wycięcie nic nie pomoże.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 26 Lut, 2018, 22:20:04
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) nic nie wycinaj. Migdałki są potrzebne, a powodów ich częstych infekcji może być mnóstwo. Łącznie z psychosomatycznymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Lut, 2018, 22:22:11
To nie infekcja.

Poobcierałeś ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 26 Lut, 2018, 22:41:53
To nie infekcja.

Poobcierałeś ;)

Bez sensu. To migdałki są w dupie?

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 26 Lut, 2018, 23:37:49
Wkurwia mnie powiększony migdałek, drugi antybiotyk w tym miesiącu i brak jakiejś większej poprawy.

Wytnij. Serio.

Nie mam czasu na takie pierdoły. Poza tym mam miejsce do zbierania infekcji, żeby nie pałętały się po całym organizmie. Zawsze przechodziło po jakimś niedługim czasie.
Poza tym w górnych drogach oddechowych, rzekomo, mam jakiś syf, więc samo wycięcie nic nie pomoże.

Zazwyczaj Staphylococcus sp.. Jako dzieciak miałem problem z częstymi infekcjami tego typu. Dostałem autoszczepionkę i przeszło. Ale ostatnio cosik mi się nawraca. Mniej loda podobno pomaga. Kolega mi mówił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 01 Mar, 2018, 03:56:04
http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/ (http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/)

Czyli, że co ? Antychrześcijańskie utwory spoko a antyislamskie to rasizm, islamofobia i ekstremalny nacjonalizm ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 01 Mar, 2018, 21:03:57
http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/ (http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/)

Czyli, że co ? Antychrześcijańskie utwory spoko a antyislamskie to rasizm, islamofobia i ekstremalny nacjonalizm ?

W skrócie - tak.


Wkurwia mnie, że od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć znośnej gitary do tysiaka, a jak już coś znajduję, to okazuje się, że sprzedawcą jest Janusz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 01 Mar, 2018, 21:06:32
http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/ (http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/)

Czyli, że co ? Antychrześcijańskie utwory spoko a antyislamskie to rasizm, islamofobia i ekstremalny nacjonalizm ?

W skrócie - tak.


Wkurwia mnie, że od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć znośnej gitary do tysiaka, a jak już coś znajduję, to okazuje się, że sprzedawcą jest Janusz.
Dobrze rze nie dzony
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 01 Mar, 2018, 21:21:22
http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/ (http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/)

Czyli, że co ? Antychrześcijańskie utwory spoko a antyislamskie to rasizm, islamofobia i ekstremalny nacjonalizm ?
Drzyj mordę hejtując janusza chytrusa i katolików INKANTEJSZYN NAJLEBRZY DEF METAL, KVLT JAK CHVJ, drzyj mordę hejtując islamistów HURR DURR RASISTA, ISLAMOFOB, NA MORDZIE SE JESZCZE ŚWASTYKE WYDZIARAJ
Co to sie pojebało na tej scenie to ja nawet nie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Mar, 2018, 11:40:39
http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/ (http://www.metalsucks.net/2018/02/28/the-problem-with-taake-isnt-just-the-swastika-chest-paint-incident/)

Czyli, że co ? Antychrześcijańskie utwory spoko a antyislamskie to rasizm, islamofobia i ekstremalny nacjonalizm ?

W skrócie - tak.


Wkurwia mnie, że od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć znośnej gitary do tysiaka, a jak już coś znajduję, to okazuje się, że sprzedawcą jest Janusz.

Kurwa no, jak już znalazłem, to nie zdążyłem kliknąć kup... Ja pierdole, rzucam to, zostaję basistą, gitarzyści to kmioty :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Mar, 2018, 23:34:33
Organizacja koncertu G3 to jakiś żal...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Kwi, 2018, 18:14:33
Że nie mogę znaleźć żadnej znośnej gitary z humbuckerami i na hardtailu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Kwi, 2018, 21:27:25
http://allegro.pl/gitara-lutnicza-8-strunowa-bare-knuckle-i7297377059.html (http://allegro.pl/gitara-lutnicza-8-strunowa-bare-knuckle-i7297377059.html)

Czy to nie jest były Roter Orange'a? Ktoś wydłubał mu oko, wsadził BKP i chce za niego 2 tysiące?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Kwi, 2018, 22:45:53
http://allegro.pl/gitara-lutnicza-8-strunowa-bare-knuckle-i7297377059.html (http://allegro.pl/gitara-lutnicza-8-strunowa-bare-knuckle-i7297377059.html)

Czy to nie jest były Roter Orange'a? Ktoś wydłubał mu oko, wsadził BKP i chce za niego 2 tysiące?

Karniaczek dla HR Guitars za puszczanie tego dalej za takie pieniądze, co ona ma w ogóle za dziwne łączenie gryfu z korpusem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Kwi, 2018, 01:20:40
Bolą mnie oczka :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 19 Kwi, 2018, 12:45:20
Dwa szwy w środkowym paluchu ziom :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Kwi, 2018, 17:32:36
Mostek lutniczy, który jest Sung-Ilem (no, chyba, że wymienili "fabryczny") i "ręcznie rzeźbione gniazdo na jack" dopełniają całość...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2018, 21:30:44
^^
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Kwi, 2018, 22:50:12
Że nowy APC brzmi jakby zmasterował  go ten sam kutas, co zjebał Death Magnetic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 24 Kwi, 2018, 12:10:20
Ogólnie dziwny ten album.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: marioo2 w 09 Maj, 2018, 10:53:38
<hejt> Barany, które nie potrafią jeździć, wyprzedzają na trzeciego i którzy powodują wypadki drogowe.  :-X ::) </hejt>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2018, 18:16:16
Tydzień zmywaliśmy ręcznie, czekając na serwis od zmywarki. Serwis przyjechał i stwierdził, że awarii nie ma, tylko... komputer w zmywarce się resetuje. Teraz zmywarka chodzi dalej.
Życzę wszystkim takich problemów, takie czasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Cze, 2018, 18:50:01
Tydzień zmywaliśmy ręcznie, czekając na serwis od zmywarki. Serwis przyjechał i stwierdził, że awarii nie ma, tylko... komputer w zmywarce się resetuje. Teraz zmywarka chodzi dalej.
Życzę wszystkim takich problemów, takie czasy.

O EM GIE! Następnym razem przetrzyj komputer szmatką, zamiast pchać do zmywarki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2018, 12:52:21
Chciałem wyczyścić historię przeglądania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 15 Cze, 2018, 12:59:06
Pamiętasz jak Wroo straszył spaleniem płyty głównej? Nie dość, że z opóźnieniaczem to jeszcze trafił w zmywarkę. Jakie forum taki hakier.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Cze, 2018, 22:28:07
Powiedziałbym: jebaniutki :).

A jak reagować na nieistniejące i marionetkowe naczalstwo forum? Chyba czas oddać pałeczkę. Ostatni wpis na portalu z 2016 mówi sam za siebie, zachęta dla nowych (i starych) niesamowita.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 19 Cze, 2018, 22:59:11
Powiedziałbym: jebaniutki :).

A jak reagować na nieistniejące i marionetkowe naczalstwo forum? Chyba czas oddać pałeczkę. Ostatni wpis na portalu z 2016 mówi sam za siebie, zachęta dla nowych (i starych) niesamowita.
Ja myślałem że oni nie żyją, a to się tak samo z się kręci.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Cze, 2018, 23:37:26
Powiedziałbym: jebaniutki :).

A jak reagować na nieistniejące i marionetkowe naczalstwo forum? Chyba czas oddać pałeczkę. Ostatni wpis na portalu z 2016 mówi sam za siebie, zachęta dla nowych (i starych) niesamowita.
Jedziesz z tematem. Masz moj glos :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 20 Cze, 2018, 23:24:18
Powiedziałbym: jebaniutki :).

A jak reagować na nieistniejące i marionetkowe naczalstwo forum? Chyba czas oddać pałeczkę. Ostatni wpis na portalu z 2016 mówi sam za siebie, zachęta dla nowych (i starych) niesamowita.
Jedziesz z tematem. Masz moj glos :)

I mój topór!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 21 Cze, 2018, 15:03:12
Wkurwia mnie mocowanie paneli akustycznych na taśmę dwustronną. Nic się nie chce trzymać jebanej pianki.


Wkurwiają mnie wentylatory komputerowe, bo nowy zestaw ma popierdolone wtyczki + więcej cichych nie przekłada się na to że jest ciszej, będę musiał część wypieprzyć :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Cze, 2018, 15:23:28
Wkurwia mnie mocowanie paneli akustycznych na taśmę dwustronną. Nic się nie chce trzymać jebanej pianki.
A kto Ci podpowiedział, że to zadziała? Niestety, trzeba klejem :( Albo gwoździami przybij.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 21 Cze, 2018, 17:42:56
Wkurwia mnie mocowanie paneli akustycznych na taśmę dwustronną. Nic się nie chce trzymać jebanej pianki.
A kto Ci podpowiedział, że to zadziała? Niestety, trzeba klejem :( Albo gwoździami przybij.

A co sądzisz o piance tej dedykowanej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Cze, 2018, 20:19:43
A co sądzisz o piance tej dedykowanej?
W sensie, że o piance do montażu pianek? To nawet nie słyszałem. Ten klej w spreju co wszędzie o nim piszą działa bardzo dobrze. Niektórzy twierdzą, że uniwersalny montażowy też działa, ale u mnie nie dał rady. Ale jak znajdziesz jakiś nieinwazyjny sposób na tymczasowy montaż to daj znać, bo w nowym mieszkaniu też by mi się przydało, a nie chcę przyklejać na stałe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 21 Cze, 2018, 21:00:15
Chodzi mi o taki dedykowany klej w spreju właśnie :)

Tak patrze na yt co tam polecają. Jest metoda velcro ale mnie nie przekonała. Ale zainspirowałem się czymś innym.

Podklejenie na ten klej w spreju do kartonu, podcięcie kartonu do brzegów panelu. Zrobienie dziurki w kartonie. Przymocowanie na haczyki plastikowe łazienkowe/kuchenne.

Dalej zrywa Ci farbę, ale tylko mały kawałek  :devil: no i masz pewność, że będzie się trzymać + możesz łatwo zamienić/obrócić panel.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 21 Cze, 2018, 21:17:51
Pan jesteś mądry człowiek, Panie @JanuszuNieKrzywdz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3081)
Albo nawet można zrobić 4 takie kwadraciki z jakiejś sklejki w kolorze ściany i do nich na takiej zasadzie przymocować. Wtedy nawet jak się zdejmie to nie będzie to mocno widoczne.

Pomyślałem też teraz o farbie magnetycznej i przyklejeniu magnesów w kilku miejscach do pianki. Tylko to już trochę roboty, a nie wiadomo czy będzie trzymało. W zasadzie można by przetestować też na jakiejś sklejce najpierw. Ale jakby to zadziałało to już w ogóle by była poezja, bo można by takie ustroje dowolnie przemieszczać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 22 Cze, 2018, 00:02:16
@selfslave (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1843)

Ja na razie jestem zrezygnowany, po prostu oparłem pianki o biurko i czekam aż ochłonę po tych dziurach na scianie  :-[ No ale będę jeszcze myśleć. A może listwa przypodłogowa odwrócona tak żeby zrobić półeczkę? Jeżeli znaleźć szeroki i lekki model :)

(https://karim-wykladzinypl.shoparena.pl/userdata/gfx/5ea1d60139ada13c726f1b71d6c7ef4a.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 22 Cze, 2018, 17:48:23
A może korytka elektroinstalacyjne? jedna część do ściany, drugą do panelu, a potem nasuwamy jedno na drugie. Dodatkowy plus to dylatacja między ścianą, a panelem - tak jak powinno być ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Cze, 2018, 21:24:46
https://www.billboard.com/articles/news/obituary/8462386/vinnie-paul-dead-pantera-damageplan-hellyeah (https://www.billboard.com/articles/news/obituary/8462386/vinnie-paul-dead-pantera-damageplan-hellyeah)

\m/ obyście z Darrellem robili teraz wspólnie piękny hałas tam gdzie jesteście
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lip, 2018, 22:56:15
Śmiszne i straszne, jak już klasyczne dymanie tygrysa:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-d.soupcdn.com%2Fasset%2F14397%2F5492_d715_500.png&hash=8d47b6588b464b18cd45f73e76371c02f55edf47)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 13 Lip, 2018, 14:11:08
@selfslave (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1843) pianki update

Na razie próbuje z tym klejem dedykowanym. Podkleiłem w ten sposób 3 rodzaje pianek, lekką, średnią i ciężką. Poczekam aż się zwiąże, ale lekka trzyma się świetnie na razie (pic) Haczyk poglądowy.

Myśle, że jeżeli będzie problem z ciężkimi będzie można wyciąć małe otwory i pierdyknąć porządną piankę z budowlanego tak aby wyszła przez te otwory i żeby trzymała karton z obu stron w tych punktach.

(https://lh3.googleusercontent.com/cM8eOK7TUSEi3DVazmbqBlp18RUHoQpszNtj7qnCjc_Ad_3haA-ZIS6xqZD6ERx-clsQq3CrYXqe_4xIf1WCFjvnW6lCkGNZmJWUtVPNuYuyDCJzIe_lYsDBkzCD3Wpv64dE7JiFWuKMeKbMWWoniznHpHgmac8VACsxwsZpASItBito11ITKBBNv5ueaiCx8sBtg9putAc7E8xsdSubH4Xj0_K6YUJ8z55r_VrYepHQqwr3TinyJu05FjuHLugTzSv6GEJmRrGtBntzobIDZEYfOFyJZK5RFloe1m6Ck6g6pYZO86DnehJvZIGKtshla_jyomNTmbzz2YCzjuEH8WfKbAnC-DWzqO1iVwuEloa_FImW4cjoxoa1KoC4tBmTrnd_yM0RfVrnqmgF5pri6gzyJ3-hc2kMN7VhHjzqFYjGaHaHlY3nCjrubsJRuvRnZMdl_ZQe_SXfq5ETkHrjjuDN805WmtKGr5qMNWMMniDtDgHePZAeDNYy9mvchXiaLgRB0Kp_f2a0XX4gFd5Z7Y1_HBe04saGEUaOyqBRDhba7jFpno7T9IqxEHu6mKo6-NH4uZvUMfnpjK_ypWJSiQp2ktD1EIQTlJS_un40Z1znfFfCElEC8p30GvAkgq2lm5kmm-i1ZiOCCg0xtE4lewdKfpz9yPXK=w1016-h762-no)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 13 Lip, 2018, 17:07:15
@JanuszuNieKrzywdz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3081) seems legit. Trzymam kciuki, żeby trzymało się jak najmocniej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 04 Wrz, 2018, 16:14:13
Cytuj
Przykra sytuacja zdarzyła się wczoraj Dopelord podczas trasy po Skandynawii - ktoś włamał się do ich busa i ukradł pedalboard, stopę perkusyjną, basowy wzmacniacz, trochę merchu i prywatnych rzeczy muzyków i kierowcy (w tym dokumenty niestety)

Ja pierdole, ludzie to kurwy... Stawiam na jakiegoś ciapaka. Zapobiegawczo Yony powinien spalić pół miasta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2018, 08:14:47
Stawiam na jakiegoś ciapaka

Yony stawia na Polaka (przez małe "p")
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Wrz, 2018, 01:25:24
Jebane kurwy z poczty polskiej. Dostawałem awiza nawet jak bylem w domu, nie ważne, trudno, może za ciężki był ten list. Ale właśnie dzisiejszego dnia dostałem 2x awizo i 2x zawiadomienie powtórne do skrzynki, jedna z tych przesyłek własnie powinna być odesłana dzisiaj. Nawet majster się pofatygował i wypisał 2 awiza na trochę innych drukach i innym charakterem pisma. Szkoda tylko, że długopis był ten sam i dociskany z taką samą siłą. Co najlepsze w tej historii wczoraj wieczorem sprawdzałem skrzynkę i była całkowicie pusta. Macie jakiś dobry sposób na dojechanie tego śmiecia co to zostawił, który jest lepszy od zrobienia rozpierdolu w lokalnym oddziale?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Wrz, 2018, 10:35:45
możesz napisać reklamację i otrzymać w odpowiedzi zwrotnej, że chuj Ci w dupę i na imię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Wrz, 2018, 15:01:16
Siemano kurwiorze z najbardziej wkurwionego topicu w całym necie xD

Lubię przejrzeć sobie fejsa na odmulenie, gdy mózg mi się zagotuje podczas pracy z tym, że pojawiają mi się same gówna/posty sprzedażowe.
Macie do polecenia jakieś ciekawe tematyczne grupy i stronki? Jakieś nowinki technologiczne, ciekawostki ze świata, cuda techniki i inne, na które warto rzucić okiem podczas przewijania walla?

Podawajcie wszystko co warte uwagi z każdej dziedziny, jestem bardzo otwartym człowiekiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Wrz, 2018, 18:45:15
Siemano kurwiorze z najbardziej wkurwionego topicu w całym necie xD

Lubię przejrzeć sobie fejsa na odmulenie, gdy mózg mi się zagotuje podczas pracy z tym, że pojawiają mi się same gówna/posty sprzedażowe.
Macie do polecenia jakieś ciekawe tematyczne grupy i stronki? Jakieś nowinki technologiczne, ciekawostki ze świata, cuda techniki i inne, na które warto rzucić okiem podczas przewijania walla?

Podawajcie wszystko co warte uwagi z każdej dziedziny, jestem bardzo otwartym człowiekiem.

Polecam internet
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 22 Wrz, 2018, 20:04:55
możesz napisać reklamację i otrzymać w odpowiedzi zwrotnej, że chuj Ci w dupę i na imię.
Dokładnie tak zamierzam zrobić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 29 Wrz, 2018, 16:35:59
Kurwa, czy ja się słusznie triggeruję, że jakiś kolo na gitarowych gratach sprzedaje hedzior 6505 USA miętówka za 2k pln? Jeszcze nie tak dawno te piecory chodziły po średnio 3,5k a już 3,2k można było nazwać dobrą okazją a teraz za ceny, które ludzie oferują niegdyś można było co najwyżej jakąś bugerę, valvekinga lub marszałka tsl jak się przyfarciło. Gdzie Ci ludzie do chuja byli jak ja pieca sobie szukałem :L...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Wrz, 2018, 19:07:39
Kurwa, czy ja się słusznie triggeruję, że jakiś kolo na gitarowych gratach sprzedaje hedzior 6505 USA miętówka za 2k pln? Jeszcze nie tak dawno te piecory chodziły po średnio 3,5k a już 3,2k można było nazwać dobrą okazją a teraz za ceny, które ludzie oferują niegdyś można było co najwyżej jakąś bugerę, valvekinga lub marszałka tsl jak się przyfarciło. Gdzie Ci ludzie do chuja byli jak ja pieca sobie szukałem :L...
Dej linka pls
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Wrz, 2018, 20:14:03
Kurwa, czy ja się słusznie triggeruję, że jakiś kolo na gitarowych gratach sprzedaje hedzior 6505 USA miętówka za 2k pln? Jeszcze nie tak dawno te piecory chodziły po średnio 3,5k a już 3,2k można było nazwać dobrą okazją a teraz za ceny, które ludzie oferują niegdyś można było co najwyżej jakąś bugerę, valvekinga lub marszałka tsl jak się przyfarciło. Gdzie Ci ludzie do chuja byli jak ja pieca sobie szukałem :L...
Dej linka pls

https://www.facebook.com/groups/gitarowe.graty/permalink/1673509492759634/?sale_post_id=1673509492759634 (https://www.facebook.com/groups/gitarowe.graty/permalink/1673509492759634/?sale_post_id=1673509492759634)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Wrz, 2018, 21:18:52
Tylko odbiór osobisty ://
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Wrz, 2018, 21:30:30
Pewnie dlatego jeszcze jest ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 30 Wrz, 2018, 12:01:48
A może dlatego, że nówka sztuka w sklepie już od 2899zł?
http://www.rnr.pl/peavey-6505-head-lampowy-wzmacniacz (http://www.rnr.pl/peavey-6505-head-lampowy-wzmacniacz)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 30 Wrz, 2018, 16:02:06
Tylko to już czajna a nie juesej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2018, 16:05:01
A jak to jest, czy te małe sprytne mróweczki zwane Chińczykami robią mniej albo gorzej, niż spasione i leniwe Amerykańce?...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 30 Wrz, 2018, 16:10:37
Czy mniej lub gorzej to już zależy od przypadku ale koszta produkcji spadają przez tańszą siłę roboczą co odbija się na cenie. Stąd to że nówki potaniały mnie nie dziwi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Wrz, 2018, 21:07:22
Bardziej zachodnie firmy, jak coś outsource'ują na Wschód, to mają bardziej wywalone, żeby pilnować, czy jest taka sama jakość produktu/użytych komponentów, bo porządne QC kosztuje więcej niż tamtejsza siła robocza
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 01 Paź, 2018, 12:14:51
Od kilku ładnych latek 99% bebechów to chiny, więc wiele to nie zmienia. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. O żywotności i bolączkach dowiemy się dopiero za jakiś czas.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Paź, 2018, 18:16:28
Halloween, czy jak się tam nazywa to kurewstwo.

Przysięgam, że jak w tym roku znowu zobaczę jakiegoś dzieciaka, upierdalającego komuś drzwi pastą do zębów, albo obrzucającego czyjś dom jakimś gównem, to nie ręczę za siebie. Niezależnie od tego, czy będzie miał 6, czy 16 lat.
A jak jeszcze zobaczę gdzieś w pobliżu rodzica, przyzwalającego na takie "psikusy", to obojgu nakopię do dupy. Dziękuję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Paź, 2018, 21:51:13
(https://i.ytimg.com/vi/onB-EGRSAsE/maxresdefault.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sty, 2019, 20:05:33
Kiedy to było i ile od tamtej pory dostał! Dobrze widzieć, że ktoś się temu przygląda:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/czarno-na-bialym-finansowanie-ojca-rydzyka-miliony-z-ministerstw,798140.html (https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/czarno-na-bialym-finansowanie-ojca-rydzyka-miliony-z-ministerstw,798140.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Mar, 2019, 22:43:30
Auto mi prawie spłonęło po 2 dniach od odebrania z salonu. Najpierw chcieli przypisać mi winę, bo - uwaga - lałem złe paliwo! Potem okazało się, że zamontowali wadliwy przewód paliwowy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 01 Mar, 2019, 22:51:58
współczucie. Ale ten jakby to, fiat?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Mar, 2019, 23:03:07
Auto mi prawie spłonęło po 2 dniach od odebrania z salonu. Najpierw chcieli przypisać mi winę, bo - uwaga - lałem złe paliwo! Potem okazało się, że zamontowali wadliwy przewód paliwowy...

Ale jak to złe paliwo? Za dużo oktanów?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Mar, 2019, 23:22:43
współczucie. Ale ten jakby to, fiat?
Ford, gówno wort...

Ale jak to złe paliwo? Za dużo oktanów?
Źle to ująłem - paliwo złej jakości, czyli z BP, bo tylko tam tankuje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Mar, 2019, 03:07:31
Właśnie, salonowe. Nie sprawdzone przez chociaż 10 lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 02 Mar, 2019, 08:58:44
Źle to ująłem - paliwo złej jakości, czyli z BP, bo tylko tam tankuje
to wg nich gdzie powinieneś tankować :D

W mojej fokusinie od pół roku wywalało raz po raz check engine. Jakieś trzy wizyty im zajęło żeby dojść, że ktoś mi nie dokręcił porządnie przewodu paliwowego. Na szczęście nic nie ciekło tylko się lekko zapowietrzał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Mar, 2019, 01:41:23
Trend miniaturek na YouTube, że jest jakiś przedmiot i na połowę ryj jutubera z głupią miną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 10 Mar, 2019, 08:56:54
Ale Olę to Ty szanuj, co? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Mar, 2019, 11:53:45
Wszystkie Ole to ja p....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Mar, 2019, 00:51:48
Niech się sam szanuje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 13 Mar, 2019, 19:08:24
Wszechobecne video w internecie.
Ktoś jeszcze pamięta czasy kiedy można było wklepać w przeglądarkę pytanie i po przejrzeniu paru akapitów była odpowiedź. Teraz youtube i długie filmiki, nie przewiniesz bo może akurat pominiesz to czego szukasz.
To samo z wywiadami. Może jestem już za starej daty ale video wywiady ssą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 13 Mar, 2019, 19:46:13
Jest tylko jeden powod, dla ktorego wszyscy klepia dlugie filmiki - REKLAMY. Powyzej ilus tam minut jest monetyzacja na YT i kazdy chce uszczknac troche z tego tortu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Mar, 2019, 20:58:48
Mnie wkurwiają jutubowi wynalazcy, pierdyliard bezużytecznych rzeczy do zrobionie z plastikowej butelki i termogluta, przyrządy zroboine z silniczka od zabawki i patyczków, a ostatnio "cudowne" narzędzia stworzone ze starego ajzola za pomocą szlifierki kątowej i spawarki inwertorowej x.X Kurwa cierpię jak wchodzę na ten portal.
Wkurwiają mnie też nagrania z koncertów w chujowej jakości.
Wkurwiają mnie "testerzy sprzętu", którzy przez 10 minut z 12 pierdolą od rzeczy i czasem się jeszcze jąkają bo się boją kamery.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tarrant w 13 Mar, 2019, 21:19:40
Wkurwiają mnie "testerzy sprzętu", którzy przez 10 minut z 12 pierdolą od rzeczy i czasem się jeszcze jąkają bo się boją kamery.
Testy sprzętu gitarowego są strasznie przegadane, zwłaszcza anglojęzyczne, poza niektórymi kanałami, to większości tych ludzi nie da się słuchać. A wybitnie irytujący są goście testujący metalowe heady na stracie z 3 singlami, 3/4 filmu grający na cleanie albo lekkim na crunchu. Kolejna rzecz, kiedy włączam film i jak widzę, jaki gość ma bałagan w pomieszczeniu, to mi się odechciewa oglądać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 13 Mar, 2019, 23:21:04
Nie martwcie się. Jak ACTA 2 przejdzie, to nie będzie jutuba w Europie i nie będzie was wkurwiał ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Mar, 2019, 23:57:09
A można prosić w pakiecie z całymi "social" mediami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 14 Mar, 2019, 00:14:11
Wuju, wystarczy wyprowadzić się w miejsce, w którym nie ma dostępu do internetu - taki lajf hack.

Poza tym, dzisiaj YouTube, a jutro Soup i Wikipedia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Mar, 2019, 09:57:11
Ta acta 2 jest srogo przereklamowana. Jutub i inne korpo nakręciły hajp, bo ich to zaboli w portfele
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 14 Mar, 2019, 10:11:10
Nie martwcie się. Jak ACTA 2 przejdzie, to nie będzie jutuba w Europie i nie będzie was wkurwiał ;)

Jest mi niewymownie wszystko jedno, mogą spierdalać :)

Córce byłoby szkoda, bo pewnie na początku utrudniłby jej się dostęp do filmików spod znaku NaukowoTV, Sci-Fun i tak dalej. Ale pewnie nie na długo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 14 Mar, 2019, 10:15:40
Wkurwia mnie to niemiłosiernie że w okolicy 50 km nie ma zadnego ogarnietego mechanika motocyklowego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Mar, 2019, 11:04:23
Ta acta 2 jest srogo przereklamowana. Jutub i inne korpo nakręciły hajp, bo ich to zaboli w portfele

No nie za bardzo. Jezeli te stare pryki, ktore nie maja pojecia jak dziala internet (albo maja pojecie i robia to specjalnie) wprowadza te rzeczy, o ktorych mowia, to nie bedzie ani jutuba, ani wykop, ani reddit, ani stack overflow, ani booking.com, ani twittera. No nic nie bedzie, bo nie bedzie mozna dac linka do czegokolwiek.

(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_3Zf8J2lsKgAdkToW2XpAD2r74kBC2Q1K,w400.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tarrant w 14 Mar, 2019, 12:50:57
Nie lubię teorii spiskowych, ale tak sobie pomyślałem właśnie... Media społecznościowe to olbrzymia siła, to także bardzo wygodny środek do organizowania się w grupy, a co za tym idzie do organizowania prostestów, zgromadzeń. W sumie to nie jestem daleki od stwierdzenia, że przeze FB można rządy obalać i wszczynać rewolucje, przypomijcie sobie chociażby Arabską Wiosnę (abstrahuję tutaj zupełnie od skutków tego wydarzenia). Przypomnijcie sobie też falę protestów związaną z ACTA, która przetoczyła się swego czasu przez Europę. To tylko pokazuje potencjał i skuteczność mediów społecznościowych w organizowaniu ludzi. Nie dziwię się, że takie rzeczy jak wolne, nieograniczone media społecznościowe mogą być dla pewnych ludzi niewygodne.

A tak poza tym, to nie czytałem czego dokładnie, czego to nowe ACTA ma dotyczyć. Jest ktoś na tyle zorientowany, żeby to w krótkich słowach wyłożyć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 14 Mar, 2019, 13:17:09
Określa się to w skrócie jako "podatek od linków'.
Np. krytyczny wobec rządowych mediów fanpage na FB czy strona internetowa nie będzie mogła wrzucić do siebie linku do docelowego artykułu, z którym "u siebie" wchodzi w polemikę.
Jest pomysł aby inne podmioty musiały płacić za takie linkowanie.
Koszt jest przeniesiony na dostawcę internetu, a ten ma dwa wyjścia: obciążyć użytkowników albo odciąć im dostęp do takich materiałów i móc zachować niskie ceny.

To nie jest całość, ale wg mnie to najgroźniejsza część w tzw. ACTA 2.0, czyli ograniczenie polemiki z głównym nurtem mediów i opniodawstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tarrant w 14 Mar, 2019, 13:35:25
Określa się to w skrócie jako "podatek od linków'.
Np. krytyczny wobec rządowych mediów fanpage na FB czy strona internetowa nie będzie mogła wrzucić do siebie linku do docelowego artykułu, z którym "u siebie" wchodzi w polemikę.
Jest pomysł aby inne podmioty musiały płacić za takie linkowanie.
Koszt jest przeniesiony na dostawcę internetu, a ten ma dwa wyjścia: obciążyć użytkowników albo odciąć im dostęp do takich materiałów i móc zachować niskie ceny.

To nie jest całość, ale wg mnie to najgroźniejsza część w tzw. ACTA 2.0, czyli ograniczenie polemiki z głównym nurtem mediów i opniodawstwa.
A ludzie co na to? Wiadomo co się wokoł tego dzieje? Poza klepaniem się po plecach na forach, oranizują się jakieś poważniejsze grupy sprzeciwu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Mar, 2019, 17:26:19
Ludzie na to nic, bo taki np Chujdys czy inni artysci to popieraja i w mediach raczej nie ma retoryki przeciw ACTA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tarrant w 14 Mar, 2019, 17:48:45
taki np Chujdys czy inni artysci to popieraja i w mediach raczej nie ma retoryki przeciw ACTA.
Hipokryzja przez duże "H".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Mar, 2019, 20:22:50
Wuju, wystarczy wyprowadzić się w miejsce, w którym nie ma dostępu do internetu - taki lajf hack.
To tak nie działa. Muszę mieć fejsa, bo inni mają i tylko tam można się z nimi skontaktować i dogadać x.X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 14 Mar, 2019, 20:41:35
Wuju, wystarczy wyprowadzić się w miejsce, w którym nie ma dostępu do internetu - taki lajf hack.
To tak nie działa. Muszę mieć fejsa, bo inni mają i tylko tam można się z nimi skontaktować i dogadać x.X

Zmień znajomych, zauważyłem, że Ci bez fejsbuka są jacyś tacy zdrowsi i normalniejsi. Pewnie przypadek...
W dobie darmowych smsów i połączeń do każdego nie przemawia do mnie uzasadnienie, muszę mieć, bo inni mają. Mają fejsbuka, a nie mają telefonu?
Ja, po skończeniu studiów, bardzo mocno ograniczyłem. Nie obserwuję żadnego znajomego, mam polubionych tylko kilka stron: lokalne media; siłownię, do której powinienem chodzić; byłego pracodawcę i Bucketheada. Spędzam tam średnio 5minut dziennie.
Mam paru znajomków, którzy praktycznie nie mają fejsbuka, stworzyli konta tylko po to, żeby zainstalować messengera, a na fejsika nigdy się nie logowali.
No, chyba, że poprzez kontaktowanie się z innymi rozumiesz lajkowanie fotek, wstawianie słodziasznych emotek na tablicę, ustawianie sobie statusów, że właśnie srasz i oznaczanie się w miejscach, w których aktualnie przebywasz, jakby to miało kogokolwiek obchodzić. Wtedy rzeczywiście, bez facebooka ani rusz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Mar, 2019, 21:55:50
Messenger do działania już nie potrzebuje konta na FB.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Mar, 2019, 22:21:17
U mnie na fejsie sajens, popsajens i słodkie zdjęcia/memy kotków/piesków na zmianę z gitarową giełdą. Tak jak ze wszystkim, trzeba ustalić pod siebie zamiast być niewolnikiem algorytmów. Wszyscy znajomi od samojebek i repostowania 9gaga odsubskrybowani. Ale zamieniłbym fejsa na fora sprzed paru lat o każdej porze dnia, brakuje mi tego klimaciku, który jesscze z 5-6 lat temu np. tutaj był. Fejs tego nigdy nie zastąpi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Mar, 2019, 22:55:24
True, ale odkąd na ss dzieje się mało, Allegro ma jebniete prowizje, a OLX nie umie w filtrowanie, to giełdy na FB są jedynym sensownym miejscem na sprzedaż/zakup sprzętu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Mar, 2019, 23:07:35
byłego pracodawcę
Też czekasz aż splajtuje albo chociaż mega fuckup zaliczy? xD

Poza messengerem są jeszcze "grupy", a że po skończeniu studiów zacząłem kolejne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tarrant w 15 Mar, 2019, 05:10:14
Ale zamieniłbym fejsa na fora sprzed paru lat o każdej porze dnia, brakuje mi tego klimaciku, który jesscze z 5-6 lat temu np. tutaj był. Fejs tego nigdy nie zastąpi
Czemu ludzie pouciekali? Proza życia? Ok, rozumiem, ale czemu nowi nie przychodzą w takiej ilości by była zastępowalność pokoleń?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 15 Mar, 2019, 07:39:35
Odpowiedź to właśnie grupy na FB - plus nasze forum zawsze było uważane za troszkę "outside", sam pamiętam jak zaczynałem i mnie cisnęli chłopaki ale przynajmniej tera mam tolerancję na pierdolenie głupot w necie i próby podejścia mi pod skórę :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 15 Mar, 2019, 08:31:49
Racja, dlatego też w 2011 (?) jak gitara.pl kończyła działalność stosunkowo niewiele osób skorzystało z przejścia tutaj.
Zupełnie inny klimat był na tych dwóch porach te już 8-9 (!) lat temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: vastio w 15 Mar, 2019, 10:01:30
Jeśli chodzi o to forum to dla mnie sprawa wyglądała tak. Byłem spragniony wiedzy i gdzie nie trafiłem w jej poszukiwaniu to albo były sponsorowane teksty albo fora na których ludzie nie mieli pojęcia co piszą a o gitarach wartych więcej niż 2 k zł to już w ogóle. Trafiłem tutaj i bum. Są tutaj ludzie którzy sporo wiedzą. Fajnie się czyta. Dla mnie bomba :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Mar, 2019, 11:54:27
Ja na początku założyłem konto, żeby mieć dostęp do giełdy xD Ale potem zacząłem się udzielać tu i tam, bo miałem za dużo wolnego czasu i się jakoś organicznie rozkręciło, że teraz utopione koszty i dalej po wpisaniu f w wyszukiwarkę na dowolnym urządzeniu zamiast do fejsa przesyła mnie na sevena
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 15 Mar, 2019, 14:47:07
Ja pamiętam, że jak założyłem tu konto to zostałem zapytany czy jestem gejem czy coś w tym klimacie. Było na topie w każdym wątku. A polubiłem to forum za wartość merytoryczną i wspólne wymiany gratów. Lekko z 10 gitar wymieniłem tu z ludźmi :-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Mar, 2019, 14:52:59
Mnie to kiedys @sinner namowil na zalozenie konta, jak dzieki jego pomocy kupilem wioslo od @nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) . No i sie kurde zasiedzialem troche.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Mar, 2019, 18:29:46
To jak się już tak chwalimy to ja tu zawitałem bo chciałem siódemkę zanabyć a się chuja znałem na siódemkach (i w sumie dalej się chuja znam). I tak się za tą siódemką rozglądałem...że w końcu się skończyło na jacku rr5 od frosta :D
Także siedzę na tym sevenie a seven to mam tylko par gaci w szufladzie... za to jakiego dżeksona! Podregulowałem i nie oddam choćby się skały zesrały. A na siódemkę jeszcze przyjdzie pora.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 15 Mar, 2019, 19:53:30
Jesteście geje!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 15 Mar, 2019, 20:53:35
Ej, ej, ale raz dżekson to nie pedał.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 15 Mar, 2019, 23:11:34
No dajcie spokój ! jak was tak czytam, to się czuję jak bym był na stypie po ss.pl  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 16 Mar, 2019, 09:03:16
Bo wchodzenie tu to trochę talkie urban exploration xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Mar, 2019, 13:41:28
byłego pracodawcę
Też czekasz aż splajtuje albo chociaż mega fuckup zaliczy? xD

Poza messengerem są jeszcze "grupy", a że po skończeniu studiów zacząłem kolejne...

Kek, nie, kiedyś dodałem i tak zostało. Po prostu szczerze wymieniłem wszystkie strony, jakie polubiłem, żeby podkreślić minimalizm :D Jakie to są strony, to już chyba mało znaczący fakt? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Mar, 2019, 01:47:29
Kek

KEK! :D :love:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Mar, 2019, 09:45:14
Kek

KEK! :D :love:

😹💥🤷🐰
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 19 Mar, 2019, 15:41:51
To jest jakieś popierdolone wszystko, Fb potrafi się przyjebać i zbanować kobietę tylko za to, że umieściła zdjęcie zrobione podczas karmienia piersią, albo rozdaje bany komuś kto ma zbyt  ( według ich mniemania ) prawicowe poglądy. Jak chcesz sprzedać przetwornik gitarowy np: P-90, to masz problem ponieważ ich pojebane algorytmy mogą uznać, że to jakiś rodzaj broni palnej. Nie przeszkadza im natomiast strona gdzie na głównym banerze są zwłoki zamordowanej brutalnie dziewczyny  :o https://www.facebook.com/KryminalnaPL/?notif_id=1553004805340927&notif_t=page_post_liker_invite (https://www.facebook.com/KryminalnaPL/?notif_id=1553004805340927&notif_t=page_post_liker_invite)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 20 Mar, 2019, 07:08:13
Ja dostałem bana na 24h za użycie słowa "bas" w ogłoszeniu o kupnie basu :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Mar, 2019, 02:58:05
Trend miniaturek na YouTube, że jest jakiś przedmiot i na połowę ryj jutubera z głupią miną.
Niniejszym dołącza osobiście poznany Brązowy Janek
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 27 Mar, 2019, 13:23:36
Ja dostałem bana na 24h za użycie słowa "bas" w ogłoszeniu o kupnie basu :/

Może to był słynny "as banalny"? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2019, 15:18:04
Nie. Facebook stwierdził, że handluję zwierzętami :facepalm:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 27 Mar, 2019, 17:35:49
Nie. Facebook stwierdził, że handluję zwierzętami :facepalm:



W takim razie musiałeś wpisać BASS. Ban jak najbardziej słuszny, następnym razem nie łam prawa.
Można się rozejść, pozdrawiam, Moderator forum wypieki.net
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 27 Mar, 2019, 18:54:48
Obiecuję, że to był przedostatni raz sędzio
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mvrtwy w 09 Kwi, 2019, 09:59:42
Mnie wkurza to, że może nie uda mi się kupić Wiosła od Wuja Bata :C
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Kwi, 2019, 13:14:33
Mnie wkurza to, że może nie uda mi się kupić Wiosła od Wuja Bata :C

Dasz radę, na początku się porozciągaj, rozmasuj co trzeba, a jak przyjdzie do płacenia to nie zaciskaj i myśl o przyjemnych rzeczach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mvrtwy w 12 Kwi, 2019, 13:44:48
Niestety ktoś inny kupił... :C Szybko się pocieszyłem, iż ponieważ robię Białą 28'' leworęczną 8mkę u Pana od Majesty Customs! <3
Dobra koniec, zacieszania ryja bo to wątek o wkurwieniu więc...

Wkurwia mnie to, że będę czekał na swojego Leviathana do końca roku! ;__;
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Kwi, 2019, 14:47:49
Tylko do końca roku! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Maj, 2019, 07:47:52
Najbardziej gorzkie NGD w życiu... Decyzja o zwrocie zapadła właściwie już po otworzeniu futerału. Ja pierdolę. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2019, 07:49:05
Kisiel? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Maj, 2019, 09:43:20
Najbardziej gorzkie NGD w życiu... Decyzja o zwrocie zapadła właściwie już po otworzeniu futerału. Ja pierdolę. :D

Poka, bo nie wytrzymie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Maj, 2019, 10:57:58
Najbardziej gorzkie NGD w życiu... Decyzja o zwrocie zapadła właściwie już po otworzeniu futerału. Ja pierdolę. :D

Poka, bo nie wytrzymie

Juz zapakowany w karton, dzis niose na poczte.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Maj, 2019, 11:06:51
smuteczek. To napisz chociaż co to było i gdzie kupione
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Maj, 2019, 11:11:35
Najbardziej gorzkie NGD w życiu... Decyzja o zwrocie zapadła właściwie już po otworzeniu futerału. Ja pierdolę. :D

Gitary Roter to faktycznie taki hit or miss.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 10 Maj, 2019, 18:07:56
Ja stawiam na Hajlej Beton
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 18 Maj, 2019, 20:56:44
Zamówiony iceman 7, miał być w styczniu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Maj, 2019, 21:07:47
Zamówiony iceman 7, miał być w styczniu...

Czas jest względny...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: roqa w 26 Maj, 2019, 21:46:28
Ze PiS wygrał.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 26 Maj, 2019, 22:09:32
Nawet zjednoczone siły nie zapobiegły ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Maj, 2019, 22:13:24
Ze PiS wygrał.....
PE jebnie. :)
Już widzę to tłumaczenie syndromem sztokholmskim i głosowaniem na kata własnej wolności :D
Martwi dobry wynik Wiosny. Cieszy słaby wynik Razem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Maj, 2019, 00:17:54
Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 27 Maj, 2019, 00:19:40
Ze PiS wygrał.....
PE jebnie. :)
Już widzę to tłumaczenie syndromem sztokholmskim i głosowaniem na kata własnej wolności :D
Martwi dobry wynik Wiosny. Cieszy słaby wynik Razem ;)

Jak jebnie, to nie będzie się z czego cieszyć, tbh... Ale wspaniale, że miśki z PiSu (Tarczyński, Zalewska, Szydło, Kempa, Waszczykowski, Jaki... fuj! ogólnie długo by wymieniać tę szurię), od Kukiza i Korwina się wtuliły na ciepłe posadki w instytucji, którą gardzą. Tak dalej, Polacy.

Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.

Too late :((
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: roqa w 27 Maj, 2019, 06:59:01
Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.
Heh .... sorry....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 27 Maj, 2019, 12:08:13
Martwi dobry wynik Wiosny. Cieszy słaby wynik Razem ;)
Konfederacja i Kukiz poza progiem również cieszy. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Maj, 2019, 08:59:30
Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.

Powinno polecieć kilka banów i skończyłoby się rumakowanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Maj, 2019, 09:16:19
Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.

Powinno polecieć kilka banów i skończyłoby się rumakowanie.

Prawda? Zawsze tak mówię swojej żonie. A ona na to "o czym ty w ogóle pierdolisz? Daj mi spać".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Maj, 2019, 10:47:14
Nawet nie próbujcie, kurwa, urządzać tu wątku politycznego.

Powinno polecieć kilka banów i skończyłoby się rumakowanie.

"Wstawaj dżony, sfajdałeś się" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Cze, 2019, 00:34:13
Wkurwiają mnie Line 6, Fractale, Kempery i miętkie piczki co nie lubią głośno, bo teraz nikt nie chce kupować dużych headów i nie ma jak obracać prawdziwym sprzętem w celach poznawczych. Kupiłem heada, zapoznałem się i se stoi. Na olx i allegro widzę, że nie tylko ja mam takie problemy.
Sprzedać heada to jest w chuj wyczyn. x.X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 30 Cze, 2019, 02:11:13
Wkurwiają mnie Line 6, Fractale, Kempery i miętkie piczki co nie lubią głośno, bo teraz nikt nie chce kupować dużych headów i nie ma jak obracać prawdziwym sprzętem w celach poznawczych. Kupiłem heada, zapoznałem się i se stoi. Na olx i allegro widzę, że nie tylko ja mam takie problemy.
Sprzedać heada to jest w chuj wyczyn. x.X

Powtórzę jeszcze raz więc... To nie chodzi o to że głośno. Chodzi o to że ciężko i niewygodnie. Po co się męczyć jak gra toto tak samo (dla śmiertelnika pod sceną, w domciu to wiadomo że musi być ten pierwiastek lampowego mistycyzmu), a przy tym jest turbo wygodniej :P Pewnie jakiegoś chujowego heada kupiłeś jak Ci nie schodzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Cze, 2019, 02:29:11
To trochę filozoficzna rozkmina, ale grajac gig gramy też dla siebie, nie?
No i tak dziwnie jest jak nie leci wiater po porach.

Blackmore nie jest taki chujowy, wręcz jest zbyt zajebisty jak dla mnie :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 30 Cze, 2019, 11:25:30
To trochę filozoficzna rozkmina, ale grajac gig gramy też dla siebie, nie?
No i tak dziwnie jest jak nie leci wiater po porach.

Blackmore nie jest taki chujowy, wręcz jest zbyt zajebisty jak dla mnie :P

A jak blakmur to przepraszam. Jedyny koszerny engiel.
Ja odkąd gram na heliksie to jakoś za dużej różnicy nie czuje :). W sensie... i tak masz słuchawki w uszach i tak, więc wyjebane czy to leci z mikrofonu i paki czy z symulatora. Ale jakieś mniejsze kluby bez nagłośnienia to wiadomix że lepiej obgonić z lampy. Ja w ogóle bardzo lubię grać na wzmacniaczach. Sam sobie teraz jeden kupiłem nawet :P, no ale wygoda jest nieporównywalna. A tak jak mówię, w ślepym teście tylko jakiś kozak rozpozna różnicę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Cze, 2019, 21:57:24
Nawet na Reverbie wystawiłęm już x.X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Lip, 2019, 08:45:20
Nieodpisywanie przez ludzi na reverb i ebayu.

Jakiś czas temu wysłałem w ciągu tygodnia chyba z 10 wiadomości o różne graty do ludków. Zero kontaktu.
Po kilku miesiącach graty nadal wiszą niesprzedane. Chyba nie oglądali akcji OLX ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 09 Lip, 2019, 08:51:07
A co za LACSa tym razem kupujesz? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Lip, 2019, 09:14:20
:P akurat chodziło o ESP, Gibola i Epiphona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lip, 2019, 22:01:29
Islandia to samo!

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 09 Lip, 2019, 22:02:28
Ja teraz za prędko nic nie kupię, głównie by uniknąć zajebania przez moją lubą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 11 Lip, 2019, 18:06:41
(https://i.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/024/703/weakness.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2019, 02:32:23
To nie słabość. Piąta gitara może poczekać. Seks nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 12 Lip, 2019, 21:20:18
Kurierzy mnie wkurwiają. Zwłaszcza tacy, co po paczki nie przyjeżdzają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Lip, 2019, 23:22:34
Posiadanie strata prowokuje granie reggae...

 :o ::) :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Lip, 2019, 00:01:41
Posiadanie strata prowokuje granie reggae...

 :o ::) :facepalm:
Superstrata tym bardziej!

Cieszyłem się jak głupi do sera że znalazłem w domu śrubokręt, który jako jeden z niewielu jest idealnego rozmiaru żeby rozkręcać mojego miniaturowego Marshalla MS-2, a tymczasem po rozmontowaniu okazało się, że diodka zasilania (moje ulubione słówko: indykator) jest... przyklejona do obudowy!

Z tego względu żeby wyjąć płytkę z elektroniką trzeba tę właśnie diodę wylutować. No żesz kurwa. :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 16 Lip, 2019, 07:07:17
Olaboga, dwa styki musi lutownicą dotknąć :P
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Lip, 2019, 11:47:41
Olaboga, dwa styki musi lutownicą dotknąć :P
Spoiler

Każdy normalny efekt ma je na wcisk, ponadto znika możliwość dodania personalnego taczu w postaci np. zielonej diody.

W każdym razie oryginalnie chciałem to wyekranować, dodać wyjście mono, takie tam. Ale patrzę że dziadostwo jest dosyć ciasno upakowane, więc to może nie wyjść.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 16 Lip, 2019, 14:22:11
Korpoświatek.
Bzdurne zasady i reguły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lip, 2019, 23:05:46
Korpoświatek.
Bzdurne zasady i reguły.

Ktoś Cię przyłapał na kserowaniu dupy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lip, 2019, 23:19:51
Przeszkadza, że jest się trybikiem, nie wychodzi o 15 i nie zarabia od razu 10 tys. na rękę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 16 Lip, 2019, 23:37:26
Nah. Przeszkadza to, że wszystko co mam zaplanowane do zrobienia, robię w 4 godziny, a pozostałych 4 nie mogę spędzić w gotowości w razie W po prostu na luzie, tylko muszę UDAWAĆ że pracuję LUB rozciągać to, co mi normalnie zajmuje właśnie te 4 godziny na 8, żeby nie wychodziło na to że zespół się opierdala więc można mu podnieść targety.
Co z tego, że najbliższy miesiąc będzie tylko 2/3 składu, a jak ktoś jeszcze pójdzie np. na L4 to po chuju totalnie.
Poza tym wkurwia mnie że generalnie to jest niemal kołchoz, dostaję niemal padaczki jak sobie pomyślę o wszystkich tych formalnościach, mdli mnie na myśl o "meetingach" które absolutnie nic nie wnoszą do mojego życia i szlag mnie trafia jak ponad połowę dnia spędzam na rzeczach, które absolutnie mnie nie interesują dla profitu kogoś, kogo nawet nie znam.
Czyli w sumie standard w dorosłym życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Lip, 2019, 02:03:18
Nah. Przeszkadza to, że wszystko co mam zaplanowane do zrobienia, robię w 4 godziny, a pozostałych 4 nie mogę spędzić w gotowości w razie W po prostu na luzie, tylko muszę UDAWAĆ że pracuję LUB rozciągać to, co mi normalnie zajmuje właśnie te 4 godziny na 8, żeby nie wychodziło na to że zespół się opierdala więc można mu podnieść targety.

Mam na to radę, ale wymaga trochę sprytu: robić coś wtedy na boku. Znajomy znajomych był specem od logistyki i dokładnie to czynił, a że był jedyny, to nikt się nie zorientował. Tak i tak gadał przez telefon o ciężarówkach.

Jak ja byłem w korpo (większość pracująca zdalnie) to była afera że typ zaprezentował projekt - ale nie ten co miał, tylko ten, którym sobie dorabiał. Dojebano się w zasadzie tylko o to, że używał służbowego laptopa do tego.  :D

Koleś co go eskalowali za to, że poszedł na basen w ciągu dnia(choć godziny odrobił) jak to usłyszał to się z lekka wkurwił.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lip, 2019, 02:57:32
Rot - to pacz to i pogódź się. Albo zmień firmę. Albo załóż firmę. Tylko co zrobisz, jak zobaczysz, że Ci się pracownik odpierdala?... :D


https://www.google.com/amp/s/noizz.pl/opinie/felieton-o-bezsensowej-pracy-po-polsku/lj87pjn.amp (https://www.google.com/amp/s/noizz.pl/opinie/felieton-o-bezsensowej-pracy-po-polsku/lj87pjn.amp)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 17 Lip, 2019, 11:34:49
L4 na pół roku i chuj.
Jebać korpo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lip, 2019, 14:08:08
Zmień pracę, weź kredyt... albo zostań inżynierem-konstruktorem. Wtedy robotę na 16 godzin robisz w 11 :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 17 Lip, 2019, 14:58:43
Przeszkadza, że jest się trybikiem, nie wychodzi o 15 i nie zarabia od razu 10 tys. na rękę?

Trybikiem jestem tylko przez większość czasu, wychodzę o 15, ale 10k na rękę niestety nie mam. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Lip, 2019, 21:20:50
Nah. Przeszkadza to, że wszystko co mam zaplanowane do zrobienia, robię w 4 godziny, a pozostałych 4 nie mogę spędzić w gotowości w razie W po prostu na luzie, tylko muszę UDAWAĆ że pracuję LUB rozciągać to, co mi normalnie zajmuje właśnie te 4 godziny na 8, żeby nie wychodziło na to że zespół się opierdala więc można mu podnieść targety.

Mam na to radę, ale wymaga trochę sprytu: robić coś wtedy na boku. Znajomy znajomych był specem od logistyki i dokładnie to czynił, a że był jedyny, to nikt się nie zorientował. Tak i tak gadał przez telefon o ciężarówkach.

Jak ja byłem w korpo (większość pracująca zdalnie) to była afera że typ zaprezentował projekt - ale nie ten co miał, tylko ten, którym sobie dorabiał. Dojebano się w zasadzie tylko o to, że używał służbowego laptopa do tego.  :D

Koleś co go eskalowali za to, że poszedł na basen w ciągu dnia(choć godziny odrobił) jak to usłyszał to się z lekka wkurwił.  :D

A to współlokator tak robił, aż go zwolnili bo się wydało.

Anyways - uczę się robić coś, co mi się podoba, i jest szansa że nieźle na tym wyjdę, ale środowisko jest dość hermetyczne i w sumie się nie dziwię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Lip, 2019, 21:56:08
Nah. Przeszkadza to, że wszystko co mam zaplanowane do zrobienia, robię w 4 godziny, a pozostałych 4 nie mogę spędzić w gotowości w razie W po prostu na luzie, tylko muszę UDAWAĆ że pracuję LUB rozciągać to, co mi normalnie zajmuje właśnie te 4 godziny na 8, żeby nie wychodziło na to że zespół się opierdala więc można mu podnieść targety.

Mam na to radę, ale wymaga trochę sprytu: robić coś wtedy na boku. Znajomy znajomych był specem od logistyki i dokładnie to czynił, a że był jedyny, to nikt się nie zorientował. Tak i tak gadał przez telefon o ciężarówkach.

Jak ja byłem w korpo (większość pracująca zdalnie) to była afera że typ zaprezentował projekt - ale nie ten co miał, tylko ten, którym sobie dorabiał. Dojebano się w zasadzie tylko o to, że używał służbowego laptopa do tego.  :D

Koleś co go eskalowali za to, że poszedł na basen w ciągu dnia(choć godziny odrobił) jak to usłyszał to się z lekka wkurwił.  :D

Świetna rada XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Lip, 2019, 04:39:06
Czemu? Tak robiłem jak zaczął się Skervesen, a jeszcze siedziałem w korpo ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Lip, 2019, 07:29:57
Ja też siedzę na etacie, a na boku mocno rozkręcam swoje tematy. Plus jest taki, że nie bierzesz wszystkiego jak leci by zarobić na rachunki, a skupiasz się na wartościowych projektach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Lip, 2019, 09:32:36
A w temacie - mnie nie wkurwia zbyt wiele. Staram się minimalizować stres.
No, może poza wycinkami lasów, jebać Lasy Państwowe...

A nad wypierdolką do Islandii też się zastanawiamy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Lip, 2019, 12:47:59
Świetna rada XD

Korpo to toleruje bo jak jest dowiezione i w budżecie to ich reszta nie obchodzi. Dodatkowy bonus że można nie dawać podwyżek bo przecież hajs leci skądinąd.

Osobna kwestia że to często jedyny sposób żeby tam nie zwariować patrząc jak nisko jest poprzeczka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Lip, 2019, 02:55:42
^^

(https://img8.dmty.pl//uploads/201905/1557220564_k3o0x6_600.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 22 Lip, 2019, 22:30:19
Lewica mnie wkurwia.
I prawica też.
Wyłażą na ulice, drą ryje i wkurwiają ludzi niczym pies sąsiadów ujadający całą noc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Lip, 2019, 09:18:59
Lewica mnie wkurwia.
I prawica też.
Wyłażą na ulice, drą ryje i wkurwiają ludzi niczym pies sąsiadów ujadający całą noc.

Pomyśl co będzie jak już nikt nie będzie chciał wychodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lip, 2019, 12:31:54
Pomyśl jak już nie będzie można wychodzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 23 Lip, 2019, 18:44:58
Nie wkurwiajcie mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Lip, 2019, 22:15:57
Pomyślcie co będzie, jak będziecie go dalej wkurwiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lip, 2019, 22:59:55
Pomyślcie co będzie,  jak już nie będzie można pomyśleć, jak go dalej wkurwiać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lip, 2019, 23:13:18
Pomyślcie co będzie jak pomyśli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 24 Lip, 2019, 01:43:14
Pomyślcie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lip, 2019, 02:57:46
cie ehe
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 24 Lip, 2019, 12:03:33
mnie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lip, 2019, 12:04:13
w aucie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2019, 13:17:15
Urząd celny mnie wkufia.
Nosz ile można mi z wiosła zakładnika robić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Lip, 2019, 01:56:37
Urząd celny mnie wkufia.
Nosz ile można mi z wiosła zakładnika robić?

Nie pierwsze wiosło, wiec wiesz ze długo ;)

Ale rozumiem wkurw :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Sie, 2019, 03:59:21
https://www.youtube.com/watch?v=9AHhKRqdtGs (https://www.youtube.com/watch?v=9AHhKRqdtGs)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Sie, 2019, 13:13:13
...że jest tak dużo ludzi, na których idiotyczne zachowanie czy teksty odpowiedź przyszła mi do głowy zdecydowanie za późno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 03 Sie, 2019, 20:08:04
...że jest tak dużo ludzi, na których idiotyczne zachowanie czy teksty odpowiedź przyszła mi do głowy zdecydowanie za późno :D
Zoba o ktorej napisales. :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sie, 2019, 15:51:05
(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/68634561_2385161271772471_3709122504011284480_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQmG2-ZQZE0rAqm94Qawn2NRfI-FFrqFX6N0mGawETiEg5SBqaYQmjpWkO9cqshaGr4&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=e1838f546ef34875217d7b405886e83d&oe=5DE8646F)


Niech teraz ktoś wyjaśni jak komik może mieć 100% racji (oglądam od czasu do czasu dla przyjemności, jak można coś rozwalić argumentami):

https://www.youtube.com/watch?v=0rR9IaXH1M0 (https://www.youtube.com/watch?v=0rR9IaXH1M0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2019, 18:18:17
I zupełnie przez przypadek gość musi te smuty w Netflixie cisnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Sie, 2019, 18:41:54
A Netflixa też już sponsoruje Soros czy co?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2019, 19:30:04
Niektórzy, ponoć, wierzą w to i za darmo.
Jego natomiast, sądząc po strzelaniu min, chyba na pewno sponsoruje Stevie T.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sie, 2019, 21:55:06
Ech, naskrobałem krótki elaborat, ale to chyba nie ten temat ;)
Zamiast tego życzę Wam miłego wieczoru ;*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2019, 21:55:26
Ej kufa. Trolowanie to jedno, ale Zombal wprowadził zakaz politykowania "bo wpierdol".
Tak tylko przypominam :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 05 Sie, 2019, 22:03:43
Ej kufa. Trolowanie to jedno, ale Zombal wprowadził zakaz politykowania "bo wpierdol".
Tak tylko przypominam :P

Proponuję ściąć tego, który zaczął.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 05 Sie, 2019, 22:21:18
Przychylam się do postulatu Johnnego. Z małą adnotacją: Publicznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sie, 2019, 03:12:05
I zupełnie przez przypadek gość musi te smuty w Netflixie cisnąć.

??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 06 Sie, 2019, 08:59:09
Wkurwia mnie, ze youtube jeszcze nie ocenzurowal djentu i polskiego rege
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Sie, 2019, 08:30:53
ODBIERDOL SIĘ OD DŻENTU I OD REGE I OD DŻENTU!!!

Tak swoją drogą to spotkałem się kiedyś z ziomeczkiem, który chciał do nas wjechać na wokal. Taki typowy rege zjeb, wiecznie blant w mordzie. Tylko nie miał dredów, bo był łysy. Dopiero co odkrył djent i tak się zajaral, że chciał robić rege-djent. Tak. Rege-djent :D puścił z telefonu after the burial i nakurwial te swoje łojojo na przemian z growlem. Miał w głowie całą wizję artystyczną. Ostatecznie nie nawiązaliśmy współpracy. Historia autentyczna. Poznań, 2014.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 07 Sie, 2019, 09:54:32
“Poznań 2014”

To wszystko tłumaczy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 07 Sie, 2019, 10:58:00
ODBIERDOL SIĘ OD DŻENTU I OD REGE I OD DŻENTU!!!

Tak swoją drogą to spotkałem się kiedyś z ziomeczkiem, który chciał do nas wjechać na wokal. Taki typowy rege zjeb, wiecznie blant w mordzie. Tylko nie miał dredów, bo był łysy. Dopiero co odkrył djent i tak się zajaral, że chciał robić rege-djent. Tak. Rege-djent :D puścił z telefonu after the burial i nakurwial te swoje łojojo na przemian z growlem. Miał w głowie całą wizję artystyczną. Ostatecznie nie nawiązaliśmy współpracy. Historia autentyczna. Poznań, 2014.
Czy miał na imię Franek? xD

PS.
Przepraszam za Poznań.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 07 Sie, 2019, 11:06:07
Jakub :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Sie, 2019, 12:35:17
Poznań - miasto regedżentowych doznań :D

Kurwa regedżenty i łojojojo. Leżę. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Sie, 2019, 22:51:08
Że nie mam czasu założyć temat o finansach w którym mógłbym wrzucać takie perełki jak poniższe dwie minuty:

http://youtu.be/knk4PvrOvHE?t=360 (http://youtu.be/knk4PvrOvHE?t=360)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2019, 00:38:36
Ja się nie znam, weź wytłumacz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Sie, 2019, 10:22:47
To jest właśnie to co powoduje że przy każdym kryzysie bogaci się jeszcze bardziej bogacą a reszta traci majątki i oszczędności. Nie widzą jasnych sygnałów i myślą że ich kraju to nie dotyczy. W tej chwili mamy kopiuj wklej sytuację z 2008 roku tylko że w necie od ponad roku straszy się kryzysem. Nikt nie słucha. Znowu będzie zaskoczenie.

Gość w 2 minuty wytłumaczył np. jak to wygląda w Japonii. W USA jest taka sama sytuacja, FED który drukuje dolara i ustala stopy procentowe, nie jest bankiem państwowym. Mogą sobie dowolnie kształtować przez to i gospodarkę i politykę. SIC.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2019, 13:43:51
Ale tam było dużo ryzykownych stwierdzeń na czuja dosyć z dupy i nie do sprawdzenia, poczułem smrodek teorii spiskowych. Skąd ten pan ma takie wiadomości, jakiś agent, potentat za darmo rozdaje mądrość maluczkim?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Sie, 2019, 14:00:03
Info w sieci kto to jest, czym się zajmuje i czy skutecznie.
W zakresie polityki monetarnej nie powiedział nic co nie byłoby faktem. Prywatne banki kreują wirtualnego pieniądza za pożyczenie którego płacisz im odsetki. Potem z tych odsetek kupują rzeczywiste aktywa lub przejmują je za brak spłaty kredytu, czyli za brak zwrotu kasy której nigdy w danym banku nie było. :)

99% ludzi i tak nie kuma o czym on mówi i nawet gdyby dyktował krok po kroku w co np. inwestować na giełdzie to by go nie słuchali.
Ludzie dalej myślą że pieniądze biorą się z pracy. Dźwignia finansowa to hokus pokus. Podatki ich nie dotyczą itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2019, 22:51:23
Japonia jest poligonem doświadczalnym (czyim??)... to jest wprowadzane globalnie (czyli jest rząd globalny??)... Bank Japonii dodrukował (a to kurna nie wiedzą, że to rodzi inflację?? Gdy u nich od 30 lat jest cały czas poniżej 4%)... Bank Japonii wystosuje ultimatum do rządu Japonii... bo jak nie to wam rozwalę gospodarkę (czyli samego siebie?)... inicjuje się przy pomocy agencji wywiadowczych protesty... Bank Japonii jest kontrolowany przez międzynarodową finansjerę, anglosaską głównie


Sorry! Ja tego nie kupuję...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 21 Sie, 2019, 23:32:32
Ta, ja również.

To jak ta predykcja z grupą wyszehradzką. Chuja mamy nie grupę wyszehradzką.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sie, 2019, 08:56:27
Japonia jest poligonem doświadczalnym (czyim??)... to jest wprowadzane globalnie (czyli jest rząd globalny??)...

Światowej ekonomii. To co się dzieje z ich gospodarką kilka lat później można obserwować w pozostałych krajach rozwiniętych i testowane są te same "środki zaradcze" na te same problemy, patrz ujemne lub zerowe stopy procentowe.

Bank Japonii dodrukował (a to kurna nie wiedzą, że to rodzi inflację?? Gdy u nich od 30 lat jest cały czas poniżej 4%)... 
Wiedzą. Ale Ty patrzysz na inflację jako konsument i jest dla Ciebie czymś negatywnym. Dla Banku czy Państwa przyjmuje się inflację na poziomie ok. 2% jako coś pozytywnego co nakręca gospodarkę.
Ale w tym przykładzie chodziło o co innego. Bank drukuje gotówkę za którą skupuje dług publiczny Japonii w postaci obligacji skarbu państwa. oraz akcje. Czyli teraz zysk spółek jest również przychodem banku (np. dywidenda), straty mogą być wliczana do strat banku czyli obniżą wysokość podatku do wypłaty, a Państwo płaci odsetki od długu publicznego do banku który kupił obligację za wirtualne pieniądze. :)
Polecam poczytać np. czym jest QE (quantitative easing), po co było wprowadzane a jaki tak na prawdę przyniosło skutek i dlaczego znów Trump się w to pcha.

Podana inflacja też gówno mówi bo nie wiadomo czy liczą ją tak jak kraje UE.

Bank Japonii wystosuje ultimatum do rządu Japonii... bo jak nie to wam rozwalę gospodarkę (czyli samego siebie?)... inicjuje się przy pomocy agencji wywiadowczych protesty... Bank Japonii jest kontrolowany przez międzynarodową finansjerę, anglosaską głównie
Brzmi jak fantastyka naukowa ale właśnie coś takiego robi teraz FED w USA.

Sorry! Ja tego nie kupuję...
Twoje i Tadeo święte prawo żeby mieć własne zdanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sie, 2019, 18:13:02
A to nie było protestów wywiadowczych najpierw w Japonii 8 lat temu? :D

Rozumiem, że facet takich śmiałych tez nie bierze oczywiście z dupy, tylko gadają sobie o tym w ogrodzie bez podsłuchów z Władimirem i przy 7 dołku z Donaldem. No bo skąd inaczej by to wszystko tak na pewniaka wiedział?

ED:
po pierwsze nie wierzę, że takie działania banku centralnego nie są niczym regulowane, a on sam nie monitorowany przez rząd i odpowiednie organy.
Po drugie przeczytałem o panu blogerze. I nie kwestionuję, że 10 czy 15 lat temu rozkręcił biznes, który sprzedał, jeździ sobie po świecie i że się zna na finansach.
Natomiast uważam, że korzysta z tzw. efektu aureoli, czyli myśli, że w związku z tym zna się już na wszystkim i może pierdolić spiskowe kocoboły, których ani on sam nie może udowodnić, ani nikt inny nie jest w stanie sprawdzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sie, 2019, 18:51:43
Jakich tez? To wszystko są informacje publiczne poparte danymi. Nawet to że się FEDzie stawiają Trampkowi i robią ze wszystkim pod górkę.
Wrzucił skrót to zarzucisz że nie podał źródeł i konkretnych danych. Poda dane i źródła to nikt nie zrozumie bo zbyt szczegółowo :D

W skali świata nic nowego nie mówi, w Polsce co raz więcej osób otwarcie komentuje sytuację. A u nas w kraju, po prostu ludzie mają w dupie co się dzieje dookoła.
Od wypłaty do wypłaty i jakoś to będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sie, 2019, 19:02:52
Przykład z naszego podwórka

Kiedy kupuje się akcje? Jak są tanie. Czy Tauron jest obecnie tani?
https://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=TAURONPE (https://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=TAURONPE)

Najtańszy w historii.

Co twierdzą analitycy?
https://comparic.pl/akcje-tauronu-beda-tracic-analiza-techniczna-fundamentalna-sugeruje-sprzedaz/ (https://comparic.pl/akcje-tauronu-beda-tracic-analiza-techniczna-fundamentalna-sugeruje-sprzedaz/)

Że to gówno bo nie płacą dywidendy, a inwestycje to zło bo nie płacą przez nie dywidendy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Sie, 2019, 20:16:57
Przykład z naszego podwórka

Kiedy kupuje się akcje? Jak są tanie. Czy Tauron jest obecnie tani?

Co? Nie - akcje się kupuje jeżeli mogą wzrosnąć.

Albo spaść jeżeli shortujesz.  ;)

W każdym razie Tauron jakoś zajebiście nie rokuje - podobnie jak inne spółki energetyczne w Polsce, a to wynika z przyczyn, których wskaźniki Ci nie podadzą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 22 Sie, 2019, 20:24:44
Czyli że jak kupię trochę taurona to będę milionerem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sie, 2019, 20:51:44
Co? Nie - akcje się kupuje jeżeli mogą wzrosnąć.

Albo spaść jeżeli shortujesz.  ;)

W każdym razie Tauron jakoś zajebiście nie rokuje - podobnie jak inne spółki energetyczne w Polsce, a to wynika z przyczyn, których wskaźniki Ci nie podadzą.

Jakbym czytał o KGHM w 2008 :)
Kumpel wybudował dom, ja siedzę na forum i teraz dopiero się po dupie drapie że można było coś zarobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sie, 2019, 21:03:53
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) - jego "tezy" wymieniłem wczoraj. I konkretnie proszę o odpowiedź. Np. jeśli on tutaj w Polsce skądś wie, że Bank Japonii (kontrolowany przez anglosaską finansjerę. Skąd to wiemy?...) od lat rucha ich kraj i rząd, to niech zadzwoni do nich i im jak najszybciej powie, bo wygląda na to, że oni nie wiedzą, a on wie!

Od kiedy jakiś kraj (jakiś - niezależna Japonia!) pozwala robić komuś (komu??) eksperymenty na własnym banku? Przecież to jest niedorzeczne.

Gdzie są te "inicjowanie przez agencje wywiadowcze protesty"? Jeden mały, maciupki dowodzik poproszę.

A może czasem ktoś musi wstać i powiedzieć, że król jest nagi? Bo nie znam gościa, na zbiór liter Trader 21 ani nie padam na czoło, ani się nie zwilżam. W ogóle to brzmi jak Penetrator 17cm, ale to już się trochę wygłupiam.
W każdym razie np. w grudniu 18 twierdził, że jeśli chodzi o akcje CD Projekt, to spadki 70-80% dopiero przed nami!
https://youtu.be/l62kpj_WtKE?t=949 (https://youtu.be/l62kpj_WtKE?t=949)
Tymczasem akcje się go nie posłuchały, nawet zrobiły na złość!
https://m.bankier.pl/notowania/akcje/CDPROJEKT (https://m.bankier.pl/notowania/akcje/CDPROJEKT)

Tu to jeden facet się w ogóle na niego uwziął:
https://m.bankier.pl/forum/post/30291747 (https://m.bankier.pl/forum/post/30291747)
Można sobie samemu klikać, sprawdzać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Sie, 2019, 21:27:10
LOL

Wrzucam zajewkę 2 minuty ze skrótem tematu a Ty twierdzisz że z gościa robię niepodważalnego guru ekonomii, że tworzy teorie spiskowe i w ogóle to go nasłał Puten albo Trampek :)
Pozbieraj info z kilkunastu źródeł, sam przeanalizuj i zrób co uważasz. Podstawa.
O czym ma donosić do rządu Japońskiego, przecież to się wszystko dzieje za ich przyzwoleniem. 

Jeśli myślisz że w finansach są osoby nieomylne to chętnie poznam.

PS: 11bit bańka maj 2018 zjazd o połowę w pół roku. CDPR taka sama bańka. Platige się pompował Netflixem, później znów poleciał na pysk.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sie, 2019, 22:44:25
Uważasz go za wiarygodnego ekonomistę, znawcę finansów, któremu byś dał swoją krwawicę, żeby zainwestował - kiedy gada o protestach inicjowanych przez agencje wywiadowcze? BTW odnieś się w końcu do tego - dowód, dowodzik, dowodziczek! Kolejny też raz wracam do pozwalania (kto i komu??) na te rzekome eksperymenty na Banku Centralnym Japonii. Mówisz, że za pozwoleniem rządu Japonii ich bank może doprowadzić do sytuacji, kiedy będzie ten rząd szantażował??
Dla mnie taka osoba jest po prostu niewiarygodna. Rzuca hasła z dupy, jak ww. Tak, przecież wprost tworzy teorie spiskowe. Ktoś go w ogóle kiedyś publicznie prosił o uzasadnienie tych wypowiedzi i dostał je? Tak to sobie facet w tym swoim uśmieszkiem może w zasadzie mówić co chce, bo nikt nie mówi: chwila, chwila, skąd te informacje? Chyba są bardziej profesjonalni doradcy w tym kraju, przynajmniej nie udajacy, że znają tajne zakamarki polityki. Zresztą właśnie wrzuciłem w wyszukiwanie opinie o panu Czarku Głuchu, czemu ludzie piszą np. "Znany chińsko-rosyjski propagandzista Trader21 dał kolejny popis swoich manipulacji", na forum bankier.pl "jak można słuchać tego pajaca" itd. Kontrowersyjna postać, ładnie mówiąc. W finansach to nie zaleta.

PS. Naprawdę nie znam faceta, ale właśnie przeważające opinie o nim by mnie ani trochę nie zachęciły do dania mu swojej kasy czy słuchania rad. Naprawdę nikt nie weryfikuje tego co on mówi?

PS 2. CDPR taka sama bańka? Zjazd od grudnia 2018? Pan Trader mówił w grudniu, że jeszcze 70-80% spadnie! To nie są ostrożne szacunki, to już trzeba coś wiedzieć, żeby tak powiedzieć. A zobacz no załącznik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 22 Sie, 2019, 23:45:02
Kumpel wybudował dom, ja siedzę na forum i teraz dopiero się po dupie drapie że można było coś zarobić.

Też kojarzę takiego - ojciec kolegi ze studiów. Lordzie jaką on chatę ma teraz. Aaaaale to był w zasadzie insider trading. Oprócz tego znam typa co kupił se nowego Lexusa IS200t za hajs z giełdy - to już była legitna wygrana.

Natomiast ciemna strona tego to typ, który musiał iść na terapię, bo okazało się że jest uzależniony od hazardu.

Zmierzam do tego, że w tej "branży" jest mnóstwo fejków, nieprawdziwych teorii oraz oszustwa, stąd ta podejrzliwość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Sie, 2019, 07:29:12
Unia Europejska zakazuje odkurzaczy o zbyt dużej mocy w imię ochrony środowiska, ale jak za przyzwoleniem polityków płonie puszcza amazońska to udaje, że nic nie widzi. Nie widzi także, że po wybuchu nuklearnym rakiety w rosji nagle zepsuły się cztery stacje badające poziom promieniowania. A słyszał ktoś w ogóle o ogromnych pożarach syberyjskiej tajgi czy nawałnicach w Indiach? Najważniejsze, że Trump chce kupić Grenlandię...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Sie, 2019, 09:09:35
https://www.bankier.pl/wiadomosc/CBOS-Polacy-uwazaja-ze-tylko-nieliczni-maja-szanse-na-bogactwo-7725811.html (https://www.bankier.pl/wiadomosc/CBOS-Polacy-uwazaja-ze-tylko-nieliczni-maja-szanse-na-bogactwo-7725811.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Sie, 2019, 09:38:47
Unia Europejska zakazuje odkurzaczy o zbyt dużej mocy w imię ochrony środowiska, ale jak za przyzwoleniem polityków płonie puszcza amazońska to udaje, że nic nie widzi. Nie widzi także, że po wybuchu nuklearnym rakiety w rosji nagle zepsuły się cztery stacje badające poziom promieniowania. A słyszał ktoś w ogóle o ogromnych pożarach syberyjskiej tajgi czy nawałnicach w Indiach? Najważniejsze, że Trump chce kupić Grenlandię...

Ja słyszałem o wszystkim co mówisz!!! :D
A słyszałeś że Mia Khalifa odeszła z branży porno? Że zarobiła tylko 12tyś dolarów? Tylko że jakoś nikt nie mówi że jej kariera trwała 3 miesiące i większe przychodzi ma z tego ze ma rozpoznawalną twarz (i cycki) niż z tego że dała się bolcować przed kamerą. Ten świat schodzi na psy...

Posty połączone: 23 Sie, 2019, 09:47:54
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) z tego co się zorientowałem w przeciągu dwóch dni, to wszyscy czekają teraz na jakiś krach i najlepiej inwestować w kruszce, a naaaajlepiej w srebro. Można jeszcze spróbować shorta na sp500 dax amazon albo netflix. Chyba sobię spalę ze 100zł :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Sie, 2019, 10:19:49
Jedni w srebro (JP Morgan, Schiff), a inni naganiają na bitcoina (Maloney ostatnio strasznie się uaktywnił).
Jedni twierdzą że jebnie przez Deutsche Bank inni przez kumulację baniek na nieruchomościach, SP500 i zapędach Rosja/Chiny do zmiany standardu dolara.

Jak będzie to się okaże.

Wkurwia mnie że mnie głowa od rana boli ze stresu po powrocie z urlopu do roboty. Jakbym w imadło wsadził :/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Sie, 2019, 12:57:11
Unia Europejska zakazuje odkurzaczy o zbyt dużej mocy w imię ochrony środowiska, ale jak za przyzwoleniem polityków płonie puszcza amazońska to udaje, że nic nie widzi.

https://mobile.reuters.com/article/amp/idUSKCN1V00RZ

https://riotimesonline.com/brazil-news/brazil/following-germany-norway-too-suspends-payment-to-brazils-amazon-fund/

A co odkurzaczy: to była reakcja na wyścig zbrojeń producentów, którzy tworzyli coraz "mocniejsze" odlurzacze, bo na to patrzył konsument, tymczasem siła ssania zależy w dużej mierze od tego, jak urządzenie jest skonstruowane.

Co z tego że odkurzacz ma 1200W, skoro ten sam efekt da się osiągnąć przy 800W?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 23 Sie, 2019, 14:01:02
Kolejna branża którą dotknął downsizing. Ehhh... Teraz tylko czekać na 200W ecoboost biturbo hybrid vagene
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Sie, 2019, 14:14:13
Silnik 1.0 w Mondeo MkV LOL
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Sie, 2019, 14:38:27
Unia Europejska zakazuje odkurzaczy o zbyt dużej mocy w imię ochrony środowiska, ale jak za przyzwoleniem polityków płonie puszcza amazońska to udaje, że nic nie widzi.

https://mobile.reuters.com/article/amp/idUSKCN1V00RZ

https://riotimesonline.com/brazil-news/brazil/following-germany-norway-too-suspends-payment-to-brazils-amazon-fund/

A co odkurzaczy: to była reakcja na wyścig zbrojeń producentów, którzy tworzyli coraz "mocniejsze" odlurzacze, bo na to patrzył konsument, tymczasem siła ssania zależy w dużej mierze od tego, jak urządzenie jest skonstruowane.

Co z tego że odkurzacz ma 1200W, skoro ten sam efekt da się osiągnąć przy 800W?


Bo to jest jakaś taka moda, że w ogóle na świecie producenci podają pobór prądu... Co mnie obchodzi, że frezarka jest 800W, skoro ma sprawność na poziomie 60%... Spoko, że podają, ile bierze z sieci, ale przecież to nie jest MOC danego urządzenia!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Sie, 2019, 14:46:14
Kolejna branża którą dotknął downsizing. Ehhh... Teraz tylko czekać na 200W ecoboost biturbo hybrid vagene

Hybrydy akurat mają generalnie większe pojemnościowo silniki z uwagi na cykl Atkinsona, więc ten.  ;)

Kupiłem mamie odkurzacz 650W po tym jak jej 30-letni 1000W zaczął padać. Cichszy jest, lepiej ssie, mniej energii zużywa. Absolutny win dla konsumenta.

A co do samego downsizingu: to jest nieszkodliwe w porównaniu z GDI, które w większości implementacji (wyjątek Toyota) eliminuje mechanizm, który dotąd regularnie czyścił zawory wlotowe. Trzeba taki silnik okresowo sprawdzać, bo inaczej będzie krótko żył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Sie, 2019, 01:12:56
Przeraża mnie normalnie buractwo rodaków na wszelkich grupach "dyskusyjnych". Dziś miałem taki przypadek: w regulaminie grupy wyraźnie zabrania się wulgaryzmów, wręcz jest zapis, że od razu leci ban. A jeden mietek jedzie ostro z koksem. Zwróciłem mu uwagę. Facet zamiast przyhamować - dopiero zaczął się rozkręcać, dalej kląć, naśmiewać, rzucać zaczepne teksty itd. To wspomniałem, że wchodząc na grupę zgodził się na zasady regulaminu. Na szczęście (pomyślałem!) pojawiła się w dyskusji moderatorka. I co się stało? Ban? Upomnienie dla gościa? Dowiedziałem się od pani, że mam jej nie pouczać jak się prowadzi grupę......... :facepalm:  :o :headache:


Grupę, z żalem, ale opuściłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 29 Sie, 2019, 09:14:43
Przeraża mnie normalnie buractwo rodaków na wszelkich grupach "dyskusyjnych". Dziś miałem taki przypadek: w regulaminie grupy wyraźnie zabrania się wulgaryzmów, wręcz jest zapis, że od razu leci ban. A jeden mietek jedzie ostro z koksem. Zwróciłem mu uwagę. Facet zamiast przyhamować - dopiero zaczął się rozkręcać, dalej kląć, naśmiewać, rzucać zaczepne teksty itd. To wspomniałem, że wchodząc na grupę zgodził się na zasady regulaminu. Na szczęście (pomyślałem!) pojawiła się w dyskusji moderatorka. I co się stało? Ban? Upomnienie dla gościa? Dowiedziałem się od pani, że mam jej nie pouczać jak się prowadzi grupę......... :facepalm:  :o :headache:


Grupę, z żalem, ale opuściłem.
Ja od zawsze unikam grup ze słowem anal w nazwie. To też taki pro tip dla przyszłych adeptów internetu. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 29 Sie, 2019, 10:04:50
Wkurwia mnie lato. Gorąco i w ogóle.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sie, 2019, 00:12:26
Mnie trochę też:

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 30 Sie, 2019, 01:07:38
Przeraża mnie normalnie buractwo rodaków na wszelkich grupach "dyskusyjnych".

Grupę, z żalem, ale opuściłem.

Na grupie Polaków na wygnaniu tam, gdzie jestem jeszcze przez miesiąc zalęgł się marketing wielopoziomowy i inne detoksy. A że grupa to w zasadzie przekrój społeczeństwa, to masa osób daje się na to nabierać. Smutne trochę muszę powiedzieć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Wrz, 2019, 12:32:42
:D :D

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/69256082_2720348971310052_4351032583606239232_n.jpg?_nc_cat=1&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_eui2=AeH7QLEQj2kJcCHIP8uJ5Lkqa0r9JHf-5xUH8HALr1ITVtHbmhsE0mKuGezoRedqje4qzqGDcQJiZKwJzCGAQcdTV-pkMlb9JjtwW93H4CIRqQ&_nc_oc=AQlsrmNeK5kFioVqwhvb4xOmHX5b_nZ_H2aY_o1GpgGPzq0IukeK3gSMkaIpG15D-Jg&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=62c4c481bbd1f4d6ac150d5e29dfe77b&oe=5E051EE5)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 04 Wrz, 2019, 08:26:48
https://youtu.be/uyHQQXtWjeI
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Wrz, 2019, 23:15:41
Przed chwilą znalazłem potrąconego kota zaraz koło mojego domu. Zawiozłem do weta. Wszystko wyglądało na szok po dzwonie i lekkie złamanie tylnej łapy. Kot prawdopodobnie oswojony bo był mimo wszystko bardzo ufny.
Zapaść, nie przyjął leków, krwotok wewnętrzny i po 5 minutach było po wszystkim. Nic mnie tak nie wkurwia jak bezradność w takich sytuacjach.

Moje dwa koty wyczuwają zawsze jak jestem smutny. Chodzą i mnie teraz zaczepiają. A ja jutro zaczynam dzień od wykopania dołka w ogrodzie na stwora który mógł być dla kogoś takim pocieszycielem jak moje dwa futrzaki. Wkurw. Musiałem to gdzieś wylać...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Wrz, 2019, 13:01:32
W podobnym temacie wkurwia mnie moda na wynajmowanie mieszkań z zastrzeżeniem, że bez zwierząt (no i do tego oczywiście dzieci, studenci, etc) - idziesz to obejrzeć, a tam 30 lat bez remontu, w ogłoszeniu nie było wspomniane o dodatkowym czynszu do spółdzielni, ogrzewaniu na prąd i kanapa z funkcją spania naprzeciwko kuchenki. Na szczęście z dziewczyną znaleźliśmy zajebiste i właścicielka nie ma nic przeciwko posiadaniu pieska, ale jezu ten stres związany ze znalezieniem czegoś sensownego to jakaś masakra. Airbnb zaczynało jako spoko opcja, ale dobówki już tak zniszczyły rynek, że w normalnych cenach zostało prawie samo gówno. Przecież od tego jest kaucja, że jak zwierzak coś zniszczy, to z tego pójdzie. Ale weź to wytłumacz staremu taksówkarzowi, który ma 9 takich mieszkań i stu zdesperowanych chętnych
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Wrz, 2019, 17:21:07
Żona, dziecko, pies i kot: nie znalazłem nikogo, w całym mieście, kto by wynajął nam mieszkanie. Kupiłem sobie własne, wobec zaistniałych okoliczności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Wrz, 2019, 19:52:46
W podobnym temacie wkurwia mnie moda na wynajmowanie mieszkań z zastrzeżeniem, że bez zwierząt (no i do tego oczywiście dzieci, studenci, etc) - idziesz to obejrzeć, a tam 30 lat bez remontu, w ogłoszeniu nie było wspomniane o dodatkowym czynszu do spółdzielni, ogrzewaniu na prąd i kanapa z funkcją spania naprzeciwko kuchenki. Na szczęście z dziewczyną znaleźliśmy zajebiste i właścicielka nie ma nic przeciwko posiadaniu pieska, ale jezu ten stres związany ze znalezieniem czegoś sensownego to jakaś masakra. Airbnb zaczynało jako spoko opcja, ale dobówki już tak zniszczyły rynek, że w normalnych cenach zostało prawie samo gówno. Przecież od tego jest kaucja, że jak zwierzak coś zniszczy, to z tego pójdzie. Ale weź to wytłumacz staremu taksówkarzowi, który ma 9 takich mieszkań i stu zdesperowanych chętnych

Frustracja na sytuację zrozumiała. Kaucja nic nie pokryje jeśli trafisz na dobrego zawodnika który będzie Ci chciał dopiec na zakończenie współpracy.
Obecnie zdecydowałem się wynająć młodej parce z dwójką dzieciaków. Bardzo długo zabiegali o konkretnie moje mieszkanie bo pasowała im lokalizacja i mówili że w przyszłości będą też chcieli kupić lokum w tej samej okolicy. Miałem szczęście bo wszystko jest OK a teraz dopinamy deala i kupią moje mieszkanie.
Na zwierzaka nie zgodziłbym się bo nie i hui. Na super małe dziecko również nie, bo sąsiad za ścianą ma chorą żonę a sam prawie 90 lat na karku. Wynajem, wynajmem ale stałym mieszkańcom też nie można uprzykrzać życia. Tylko tego osoba przeglądająca oferty już nie widzi bo ma na to wywalone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 06 Wrz, 2019, 21:28:14
Kurde, niechęć do zwierzaków to akurat rozumiem. Na grupie na FB odnośnie remontów za często widziałem "kot zesikał się na panele - co zrobić, aby pozbyć się smrodu?"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Wrz, 2019, 22:11:58
W jednym mieszkaniu musiałem walczyć ze smrodem pozwierzęcym w upalne dni. Wygrałem dzięki internetom, ale to nie były żarty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Wrz, 2019, 22:12:41
Mam dwa, w pewnym momencie były 4 (jeszcze 2 od teściów). Wiem co potrafią. ;)

Nie wykastrowany kocur + tapicerowane meble. Od razu można wywalić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Wrz, 2019, 22:29:21
Koty to szkodniki generalnie... paskudne stworzenia. W ogóle trzymanie kota w mieszkaniu powinno być karalne, bo to znęcanie się nad dzikim zwierzęciem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 08 Wrz, 2019, 15:37:00
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) czuję Twój ból bo też szukałem, ale z kotem.

Na szczęście to jest Polska i sporo problemów da się rozwiązać po prostu sypiąc hajsem. U mnie skończyło się na wynajęciu pośrednika i najmie okazjonalnym.

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) o Ty chuju sam masz koty a innym nie wynajmiesz?   ;D

Ale tak serio to rozumiem, ale fajnie by było gdyby np. na otoDom był box do zaznaczenia pt. "Żadnych zwierząt", żebym ani ja, ani właściciel nie marnowali czasu na bezpłodne rozmowy.

@spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605) My naszego wyprowadzamy. Po Włoszech chodził luzem(chodził to duże słowo - 90% czasu chillował na trawie), a w Polsce pewnie smycz. Da się, ale podejście trzeba mieć kompletnie inne niż z psem. A teraz jest stary to nawet mu się tego nie chce robić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Wrz, 2019, 16:35:36
W podobnym temacie wkurwia mnie moda na wynajmowanie mieszkań z zastrzeżeniem, że bez zwierząt (no i do tego oczywiście dzieci, studenci, etc) - idziesz to obejrzeć, a tam 30 lat bez remontu, w ogłoszeniu nie było wspomniane o dodatkowym czynszu do spółdzielni, ogrzewaniu na prąd i kanapa z funkcją spania naprzeciwko kuchenki. Na szczęście z dziewczyną znaleźliśmy zajebiste i właścicielka nie ma nic przeciwko posiadaniu pieska, ale jezu ten stres związany ze znalezieniem czegoś sensownego to jakaś masakra. Airbnb zaczynało jako spoko opcja, ale dobówki już tak zniszczyły rynek, że w normalnych cenach zostało prawie samo gówno. Przecież od tego jest kaucja, że jak zwierzak coś zniszczy, to z tego pójdzie. Ale weź to wytłumacz staremu taksówkarzowi, który ma 9 takich mieszkań i stu zdesperowanych chętnych

Jakie miasto?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Wrz, 2019, 15:55:39
Toruń, ale chyba to trend ogólnokrajowy z tym, że ceny wynajmu dość mocno podskoczyły przez airbnb
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Wrz, 2019, 23:34:03
Jak dla mnie to temat nie ogólnokrajowy, ale dotyczący większych miast. W mniejszych miejscowościach jest odwrotnie, ciężko jest znaleźć jakiegoś najemcę. Trend jest taki, że wszyscy uciekają w tłum, jak te barany. Znam takie osoby, co np. pracują na stacji benzynowej i wynajmują pokój w centrum Warszawy. Nie wiedzieć czemu, bo na stacji benzynowej to taki jegomość mógłby pracować w Tomaszowie Lubelskim, i za cenę warszawskiego pokoju mieć mieszkanie... Ale nie! Wszyscy biedacy pchają się do większych miast i dlatego właściciele mieszkań dyktują warunki. Jeżeli na jedno mieszkanie z kategorii tych budżetowych jest kilkudziesięciu chętnych, to chyba normalne, że ciężko jest cokolwiek wynająć. Rozumiem tych, którzy przeprowadzają się do jakiejś większej miejscowości dla pieniędzy, ale jak ktoś pcha się np. do Warszawy dla pieniędzy, to i stać go na mieszkanie. Mieszkania są, tylko trzeba mieć więcej, niż mają dwie osoby z najniższą krajową. Jeżeli ktoś za mało zarabia, to czemu nie pójdzie mało zarabiać w innym, tańszym miejscu?

Posty połączone: [time]09 Wrz, 2019, 23:40:19[/time]
UWAGA, PODAJĘ HASŁO
Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 10 Wrz, 2019, 02:12:54
Jak dla mnie to temat nie ogólnokrajowy, ale dotyczący większych miast. W mniejszych miejscowościach jest odwrotnie, ciężko jest znaleźć jakiegoś najemcę. Trend jest taki, że wszyscy uciekają w tłum, jak te barany. Znam takie osoby, co np. pracują na stacji benzynowej i wynajmują pokój w centrum Warszawy. [...]

Posty połączone: [time]09 Wrz, 2019, 23:40:19[/time]
UWAGA, PODAJĘ HASŁO
Spoiler
Spoiler

Heh, moja siostra przez chyba trzy lata wydawała ponad pół pensji na wynajem kawalerki, bo koniecznie chciała mieszkać w fajnej dzielnicy Warszawy (bo w takiej się wychowała) sama.

Z drugiej strony w większych miastach jest praca, czego nie zawsze można powiedzieć o mniejszych.

@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) Miałem dzisiaj płomienną rozmowę z kolegami ze studiów na temat tego jak to nieodpowiedzialny finansowo jestem że płacę teraz za wynajem ile płacę(30%+ więcej niż za Włoskie mieszkanie). Mniejsza że jeden umowę podpisywał jakoś w 2016 na tamtejszych warunkach, a drugi nigdy tego problemu nie miał bo mieszkanie dostał.

Swoją drogą jaki procent pensji można uznać za rozsądny przy wynajmowaniu mieszkania(Zakładając zarobki średnia krajowa+)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2019, 03:29:35
Nie ma takiego procentu. Wszystko zależy gdzie i za co.
Możesz mieć dwie dobre pensje i jedną całą wydawać na mieszkanie, bo chcesz ładnie mieszkać. Możesz w dwie osoby płacić nawet ponad jedną pensję, jeśli zarabiacie mało, ale jest jakaś perspektywa, że relatywnie szybko się odbijecie. Można wydawać 1/3 pensji i żyć w kontenerze, bo nie ma to dla tej osoby znaczenia, albo jest to wyjazd zarobkowy na krótko. Nie ma jednego procentu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 10 Wrz, 2019, 10:02:16
W Niemczech mówi sie ciągle o rosnących cenach wynajmu. Rodzina wydająca powyżej 30 procent dochodów na wynajem wrzucona jest do worka biedaków.

Cześć. Jestem biedakiem

Za wzor stawia sie Wiedeń. Tam od bardzo dawna postawiło sie na mieszkania socjalne. Wiekszosc ludzi wynajmuje takie i ceny nie poszły w zwiazku z tym w kosmos. Jak widziałem po ile wynajmuje sie tam mieszkania a po ile w takim Hamburgu to robi się słabo. Teraz sie buduje takie mieszkania, ale to kropla w morzu potrzeb. No, ale to trzeba bylo do przodu myśleć...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Wrz, 2019, 19:14:27
 https://www.facebook.com/1944869645843167/photos/a.1968749816788483/2261104377553024/?type=3&theater (https://www.facebook.com/1944869645843167/photos/a.1968749816788483/2261104377553024/?type=3&theater)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Wrz, 2019, 20:14:23
Powiem tak: ze zwierzątkiem mam wielki problem, w zasadzie blokadę, ale takiego typka bym zatłukł na miejscu. No przecież to jeżyk!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Wrz, 2019, 20:40:50
W takich sytuacjach stosowałbym Kodeks Hammurabiego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Wrz, 2019, 20:55:48
albo Hedgehogiego!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Wrz, 2019, 21:16:01
A ja po prostu byłbym zwykłym skurwysynem i dzieciakowi przypierdolił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 12 Wrz, 2019, 21:29:11
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) Dzięki Tobie właśnie się dowiedziałem, że Jeże to też strunowce, jak my... Teraz mi go szkoda x2.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2019, 01:37:27
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) Dzięki Tobie właśnie się dowiedziałem, że Jeże to też strunowce

Nie wiem jak, ale kurwa... na zdrowie! ;) :D

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 13 Wrz, 2019, 19:09:32
Nie wiem jak, ale kurwa... na zdrowie! ;) :D

Może to strumień świadomości, który skończył się na niejakim Jeżu, który co tu dużo gadać kręgosłup miał.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 16 Wrz, 2019, 19:46:11
Wkurwia mnie poziom usług w Polsce. Co z tego że jest taniej skoro nie dostajesz tego, za co zapłaciłeś.

Zasrany wolny rynek i jego wyścig na dno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Wrz, 2019, 21:06:57
Nooo, doskonale to znam. Ostatnio chciałem sosik jogurtowy do pizzy, a dostałem czosnkowy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2019, 22:08:04
Musimy założyć grupę terapii post sosikowej!

Tadeo, ciesz się, że to jeszcze nie Islandia. Np. oddajesz lapka do naprawy, trzymają 3 tygodnie (!), po czym oddają dalej zepsuty (!!), ale i tak musisz słono zapłacić (!!!).
I wtedy wkraczam ja, cały na... zazwyczaj czarno :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Wrz, 2019, 22:12:49
Wkurwia mnie poziom usług w Polsce. Co z tego że jest taniej skoro nie dostajesz tego, za co zapłaciłeś.

Zasrany wolny rynek i jego wyścig na dno.

To trochę jak z gitarami zamawianymi z Chin - „Panie może kolor i kształt inny, ale fajna, nie? Za tę kasę nie wybrzydzaj” :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Wrz, 2019, 22:20:31
Wkurwia mnie poziom usług w Polsce. Co z tego że jest taniej skoro nie dostajesz tego, za co zapłaciłeś.

Zasrany wolny rynek i jego wyścig na dno.

To trochę jak z gitarami zamawianymi z Chin - „Panie może kolor i kształt inny, ale fajna, nie? Za tę kasę nie wybrzydzaj” :D

Czemu zamawiane z Chin? Blakmaszyny za gruby hajs też były podobnie robione :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Wrz, 2019, 00:45:39
Np. oddajesz lapka do naprawy, trzymają 3 tygodnie (!), po czym oddają dalej zepsuty (!!), ale i tak musisz słono zapłacić (!!!).

Moja pierwsza robota to był serwis - nie lapków, ale różnych innych ciekawych szitów i powiem tak - jak jest firma co ma długodystansową umowę serwisową to się robi. Na pojedynczych typów lachę się kładzie.

Także ten - w życiu bym lapka do serwisu nie oddał. Nawet matrycę raz sam zmieniałem - oczywiście kurwa złą mi sprzedali bo to Januszpol. Na szczęście politykę zwrotów mieli rozsądną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 17 Wrz, 2019, 10:39:22
Nie wiedziałem gdzie to napisać bo trochę wkurwia trochę cieszy.

Moje pierwsze korpo. Siedzę 2 tygodnie na dupie i nie mam nic do roboty, a hajs leci < cieszy
Moje pierwsze korpo. Siedzę 2 tygodnie na dupie i nie mam nic do roboty. Dzień jak wieczność < wkurwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2019, 22:43:53
Co za kurwa gówno!

https://youtu.be/CJfQt1c5RD0

PiS obniżył podatki? Przecież te kurwy podniosły lub dodały ich ponad 20!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Wrz, 2019, 23:09:43
A mnie wkurwia, że szkolnictwo i służba zdrowia leżą (nie na kanapie), a darmozjady zajmują się ideologiami i kupowaniem głosów. ("500+" to 6000zł na rok, czyli 24000zł do ręki za głos w wyborach co 4 lata. Kto się nie skusi?)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Paź, 2019, 15:39:09
Tylko ja muszę wtedy zapłacić 72000 zł ZUSu, który regularnie rośnie. Zapierdalam na to w pocie czoła by sąsiad dostał to od pisiorów, następnie kupił sobie piwko, chesterfieldy i obstawiał meczyki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 01 Paź, 2019, 16:18:54
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_29XVBl5RtNJiLtXe3LOj1jp98hxX3LO6.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 01 Paź, 2019, 17:30:56
Zapierdalam na to w pocie czoła by sąsiad dostał to od pisiorów
To jest dodatkowa zachęta. Głosuj na pis żeby somsiadowi pracującemu zabrali i dali tobie. :3
Tego nie można było lepiej urządzić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 07 Paź, 2019, 21:07:48
Co za kurwa gówno!

https://youtu.be/CJfQt1c5RD0

PiS obniżył podatki? Przecież te kurwy podniosły lub dodały ich ponad 20!

EJ TO JEST KURWA REWIŃSKI?! Ja pierdole, ale go wzięło  :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Paź, 2019, 08:33:02
Trochę siara ten cały spot


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 08 Paź, 2019, 08:33:04
Co za kurwa gówno!

https://youtu.be/CJfQt1c5RD0

PiS obniżył podatki? Przecież te kurwy podniosły lub dodały ich ponad 20!

EJ TO JEST KURWA REWIŃSKI?! Ja pierdole, ale go wzięło  :o

Tak to jest, jak się wchodzi w konszachty z PiSem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Paź, 2019, 00:30:31
Wróciłem właśnie z PL po nieco dłuższym weekendzie. Mam wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować mnie jak chodzący bankomat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 09 Paź, 2019, 07:47:34
No kurde, zarabiasz te miliony zagramanico, to nie bądź zdziwiony, skąpy chamie i buraku!  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Paź, 2019, 10:46:15
Wróciłem właśnie z PL po nieco dłuższym weekendzie. Mam wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować mnie jak chodzący bankomat.

A spróbuj tylko nie dać! :D

Przerabiałem to. W moim przypadku rozwiązaniem były drogawe prezenty na święta, urodziny etc.

Dusigroszem nikt Cię nie nazwie, ale prosić o pieniądze już trochę wstyd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 09 Paź, 2019, 14:07:49
Wróciłem właśnie z PL po nieco dłuższym weekendzie. Mam wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować mnie jak chodzący bankomat.
A wlasnie, pozycz stowke.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Paź, 2019, 14:23:11
#dej
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 09 Paź, 2019, 17:07:58
Wróciłem właśnie z PL po nieco dłuższym weekendzie. Mam wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować mnie jak chodzący bankomat.

Pamiętasz te 5 stówek co leżały kiedyś u mnie na stole a potem zniknęły jak wpadłeś na chwilę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Paź, 2019, 17:16:56
ODBIERDOL SIĘ OD DŻENTU I OD REGE I OD DŻENTU!!!

Tak swoją drogą to spotkałem się kiedyś z ziomeczkiem, który chciał do nas wjechać na wokal. Taki typowy rege zjeb, wiecznie blant w mordzie. Tylko nie miał dredów, bo był łysy. Dopiero co odkrył djent i tak się zajaral, że chciał robić rege-djent. Tak. Rege-djent :D puścił z telefonu after the burial i nakurwial te swoje łojojo na przemian z growlem. Miał w głowie całą wizję artystyczną. Ostatecznie nie nawiązaliśmy współpracy. Historia autentyczna. Poznań, 2014.
kradne pomysl :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 09 Paź, 2019, 19:10:32
Wkurw, że jeden typ wolne, drugi na L4 i musiałem zapierdalać sam za trzech. Nie miałem czasu nawet się opierdalać uczyć norweskiego w pracy, i jedyne co za to dostałem to jebany knoppers. Po awansie, podwyżka o 50% na rękę w stosunku do tego co mi dawali na starcie, a jakimś jebanym, magicznym sposobem jestem biedniejszy niż te trzy lata temu.
Odpadłem z praktyk w studio tatuażu, bo chcą przydupasa co ma wolny czas, czytaj nigdzie nie pracuje. Polecili żebym uderzył do jednego z ich pracowników, czy by mi nie pooazał to i owo, bo im się rysunki podobają, a ten po prostu olał wiadomość.
Wybory za moment, a ja nie mogę zagłosować, bo nie dopilnowałem formalności, a teraz już nie zdążę, i znowu madko-zjeby i Janusze z inteligencją ziemniaka cukrowego zagłosują na Pispańską inkwizycję, a reszta tych ogarniętych się rozproszy zamiast skupić na jednej alternatywie.
Rok 2020, uchwałą miłościwie panującego zdelegalizują wybory i tyle będzie.

Chuj, nie robota.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Paź, 2019, 19:08:20
Spam zaczynający się od słów: Cierpisz na koślawy palec?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Paź, 2019, 22:02:56
Wróciłem właśnie z PL po nieco dłuższym weekendzie. Mam wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować mnie jak chodzący bankomat.
A wlasnie, pozycz stowke.

Lepsza opcja: "Pożycz 2 stówki, ale na razie daj mi tylko jedną a drugą będziesz mi winien. Ja też ci będę wisiał stówkę, więc będziemy kwita."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2019, 20:24:32
Kiedy odpalasz aplikację olx i za każdym razem główna strona wygląda jak w załączniku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Paź, 2019, 20:28:44
Lewy górny narożnik- brałbym nawet bez halki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 19 Paź, 2019, 21:01:52
A to przypadkiem nie jest  spersonalizowana reklama ? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2019, 21:55:08
Nie, bo nie kupuję - I'm sexy and I know it, poza tym zainstalowałem po długiej przerwie, bo sprzedaję samochód. Już kiedyś pisałem do nich w tej sprawie

Lewy górny narożnik- brałbym nawet bez halki.
Silikonowe love
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Paź, 2019, 22:08:00
Kto wybrzydza ten nie rucha :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Paź, 2019, 22:33:28
Kiedy odpalasz aplikację olx i za każdym razem główna strona wygląda jak w załączniku

Taki protip, przestań w nie klikać, to przestaną Ci się pojawiać podobne.

Posty połączone: 19 Paź, 2019, 22:34:30
Nie, bo nie kupuję - I'm sexy and I know it, poza tym zainstalowałem po długiej przerwie, bo sprzedaję samochód. Już kiedyś pisałem do nich w tej sprawie

Lewy górny narożnik- brałbym nawet bez halki.
Silikonowe love

Jest, bo mój olx wygląda inaczej:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2019, 22:34:56
Panie. Nie klikam w żadne. 8 lat pracowałem w plastikach, nie ciągnie mnie. Poza tym pokazujesz stronę www, a nie aplikację.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Paź, 2019, 22:46:19
Tak to się przed kimś innym tłumacz.

Posty połączone: 19 Paź, 2019, 22:46:23
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Paź, 2019, 13:21:50
Zgłosiłem do olx i nawet odpisali! ;) Przeprosili i zapewniają, że usuwają na bieżąco takie półgołe ogłoszenia, ale jest ich wysyp
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Paź, 2019, 21:31:39
Zgłosiłem do olx i nawet odpisali! ;) Przeprosili i zapewniają, że usuwają na bieżąco takie półgołe ogłoszenia, ale jest ich wysyp

https://www.youtube.com/watch?v=Je8yG4vxuzM (https://www.youtube.com/watch?v=Je8yG4vxuzM)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Paź, 2019, 00:02:52
theremin, Johnny i nikt = prawdziwi Polacy ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Paź, 2019, 07:14:52
Ale nie szkaluj Pan, dobre?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Paź, 2019, 09:17:23
theremin, Johnny i nikt = prawdziwi Polacy ;)

To koment do filmiku od theremina czy dorzucasz kolejny post z serii że coś Cię wkurwia? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 23 Paź, 2019, 09:55:39
Mi też te dupy na olx się pokazują przy niezalogowanym koncie. Jak się zaloguje to znikają i pojawiają sie gitary itd.

Wniosek. Oglądaj olx na wylogowanym 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 23 Paź, 2019, 10:28:45
Jak Wy to robicie? Mi się pokazują kotły, piece, wungiel, ekogroszek, koks. :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Paź, 2019, 12:17:19
Koks na olx?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Paź, 2019, 12:30:02
Koks na olx?!

Wczoraj znalazłem marichuanen (medyczną, ale zawsze), więc czemu nie koks
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Paź, 2019, 12:35:31
W sumie koks też jest używany w medycynie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Paź, 2019, 13:28:30
theremin, Johnny i nikt = prawdziwi Polacy ;)

To koment do filmiku od theremina czy dorzucasz kolejny post z serii że coś Cię wkurwia? ;)

(https://media1.tenor.com/images/067bb2e4df4aaa6d8c702eb9eabb0964/tenor.gif)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Paź, 2019, 15:15:38
Oczywiście, że wolę dupy od ekogroszku! Ale ktoś musi myśleć o przyszłych pokoleniach :)

theremin, Johnny i nikt = prawdziwi Polacy ;)
To koment do filmiku od theremina czy dorzucasz kolejny post z serii że coś Cię wkurwia? ;)
Na stronce Polacy na Islandii jest taka patola, że jak ktoś kogoś wyzywa, bluzga i to zgłosisz, to jesteś donosiciel. Wchodzisz na profil takich ludzi - od góry do dołu Polska walcząca, Strefa bez LPG itd. Prawdziwi Polacy znaczy się.



Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Paź, 2019, 15:43:43
I stawiasz znak równości między tymi ludźmi a mną, thereminem i Johnym? Ciekawa sprawa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Paź, 2019, 16:01:40
typ w robocie co jak go widze to mam ochote mu jebnąć w ryj ale nie wypada więc szukam innej pracy..
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Paź, 2019, 20:37:46
theremin, Johnny i nikt = prawdziwi Polacy ;)

W życiu jeszcze nikt mnie aż tak nie obraził
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Paź, 2019, 20:23:51
Białystok jak zawsze na podium! Jestem jak Matka Boska Trzykroć Zadziwiona

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/74452641_2632962850074381_4234510442988306432_n.jpg?_nc_cat=100&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_oc=AQkEOtkvyFQA5302MgQ_NgkiDmolkF1-MI1UzulOyKy9WXDxagr0_AIHjbqLD8MRl7c&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=061b665bc83f1a927d05a11c0b51b266&oe=5E5DDC61)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 31 Paź, 2019, 11:20:42
Aaa to ten popierdoleniec z Warszawskiej XDDD Klasyczek, największa beka była jak im wieża się zhajcowała, uuu wtedy akcja kurwa ogólnomiastowa odbudujmy kościółkowi główkę :D

I tak najlepiej wspominam jak wracałem zjarany na kacu i mijałem ten płonący kościół, Norwegia jak się patrzy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Paź, 2019, 14:46:27
Białystok - Sosnowiec - Detroit
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lis, 2019, 00:21:08
https://www.youtube.com/watch?v=nTqzkdx4zGQ (https://www.youtube.com/watch?v=nTqzkdx4zGQ)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 13 Gru, 2019, 16:29:43
1. Irytujące reklamy na YouTube.

2. Sponsorowane treści i lokowanie produktu na YT.

I nawet polskie gitarowe kanały zaczęły się w to bawić i próbować coś z tego torta ugryźć. Przy tej skali wyświetleń co te kanały razem wziete mają to dla mnie bardzo tanie sprzedawanie się.

Ten kierunek w którym YouTube idzie to rzygi. Czekać tylko kiedy to padnie przez konkurencję. Czekam na srogi upadek na skalę MySpace

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Gru, 2019, 21:53:02
To na YT są reklamy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 14 Gru, 2019, 00:57:53
Ten kierunek w którym YouTube idzie to rzygi. Czekać tylko kiedy to padnie przez konkurencję. Czekam na srogi upadek na skalę MySpace

"Padnie przez konkurencję" - dobre. Nic takiego się nie stanie, bo przy skali na jaką działa YouTube trzeba by ryzykownie zainwestować miliardy oraz rozwiązać standardowy problem w tego rodzaju biznesie: jak skutecznie na dużą skalę zablokować treści, których nie powinno być na naszej platformie?

Google ma do dyspozycji najbardziej utalentowanych ludzi w branży, a i tak ich rozwiązanie jest co najwyżej średnie i to nawet biorąc pod uwagę, że dokonali kilku ważnych odkryć w dziedzinie uczenia maszynowego1

Największy konkurent YT - Vimeo utrzymuje się na rynku ponieważ zawęził sobie grupę docelową.

Ogólnie: jesteśmy grubo po czasach, kiedy byle ziutek po studiach może wymyślić następnego YouTube'a. W zasadzie to jesteśmy w momencie kryzysu, kiedy mało nowych rzeczy powstaje. Także YouTube raczej w najbliższej przyszłości nie będzie miał konkurenta.

1M.in. GAN - Generative adversarial network - algorytm, opracowany (dopiero!) w 2014, który był absolutną rewolucją.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Gru, 2019, 13:27:27
Tylko czekać aż youtube doda jakąś idiotyczną funkcję wymagająco przesłania zdjęcia dydola w celu weryfikacji wieku albo skutecznie uniemożliwi blokowanie reklam, wtedy Belzebezos z Amazona wyłoży hajs i se postawi własny portal wideo.
I już nie będzie "bo google ma ludzi", bo ludzi ma ten kto ma pieniądze - taki przykładowy scenariusz.

Tak w ogóle to wkurwianie się na jutuba, na którym ogląda się za darmo, jest jak bycie madką, która szkaluje w internecie inną madkę bo dostała od niej darmowe ciuszki dla Bombelka i się okazało, że są z Pepco, a chciała za darmo takie z Armaniego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Gru, 2019, 15:12:24
Ja tam chętnie zapłaciłbym jakiś abonament, byle kasa z moich wyświetleń leciała do twórców, a nie alfabetowego overlorda
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 14 Gru, 2019, 15:23:35


Tak w ogóle to wkurwianie się na jutuba, na którym ogląda się za darmo, jest jak bycie madką, która szkaluje w internecie inną madkę

Czyli dochodzimy do punktu w którym w internecie za wszystko trzeba będzie płacić? Nawet pośrednio oglądając reklamy. E. To ja wysiadam i idę grać w szachy.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Gru, 2019, 15:49:49
Nie no, płacenie plus reklamy to tylko w Polsce chyba takie numery
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Gru, 2019, 15:50:05
Tak w ogóle to wkurwianie się na jutuba, na którym ogląda się za darmo, jest jak bycie madką, która szkaluje w internecie inną madkę
Czyli dochodzimy do punktu w którym w internecie za wszystko trzeba będzie płacić? Nawet pośrednio oglądając reklamy. E. To ja wysiadam i idę grać w szachy.
Czy to jest punkt w którym należy się za darmo?
Max "generał" Tvkolokno opowiadał jak działa jutub i ile kosztuje nagranie dobrej jakości mareriału.

Zawsze korzystam z jutuba zalogowany i mam mocno spersonalizowany content. A jak mi się nie podoba, to wysiadam i idę grać w szachy.

Zapraszam na partyjkę.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 14 Gru, 2019, 15:56:21
Ah,  ten świat w którym każdy stara się zarobić na wszystkim jest lekko mówiąc irytujący. Mój mózg to niestety widzi a inni w tym samym momencie popadają w zachwyt nad produktem X. Nie zauważają manipulacji, której są często poddawani.

Cho na szachy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Gru, 2019, 16:17:55
Można czasem robić coś wolontariacko, za darmo, dla innych.
Sam chętnie bym robił, ale doba ma 24h, a dzieci chcą jeść.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 14 Gru, 2019, 19:39:37
Tylko czekać aż youtube doda jakąś idiotyczną funkcję wymagająco przesłania zdjęcia dydola w celu weryfikacji wieku albo skutecznie uniemożliwi blokowanie reklam, wtedy Belzebezos z Amazona wyłoży hajs i se postawi własny portal wideo.
I już nie będzie "bo google ma ludzi", bo ludzi ma ten kto ma pieniądze - taki przykładowy scenariusz.

Powiedziane jak ktoś bardzo daleko od branży IT. :D

Międzynarodowe korpo z ogromnym budżetem R&D to nie jest wytwórnia pasztetu - nie zastąpisz tego know-how ani ekipy ot tak.

Mam wśród znajomych kilku Googlersów i powiem Wam że ta firma to są eksperci w pozyskiwaniu talentów i utrzymywaniu ich - i to jest ich siła, ponieważ programiści są jak koty - byle gówno im się nie spodoba to idą sobie w cholerę.

Druga rzecz to potężny pęd, jaki ten produkt ma. Weźmy takie Apple - od trzech lat mają regularnie wpadki, bo poziom kadry spadł im drastycznie. I co? I nic, bo samą siłą rozpędu mogą robić swoją rzecz i jeszcze nikt im skutecznie nie podskoczył w tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 15 Gru, 2019, 20:00:12


Międzynarodowe korpo z ogromnym budżetem R&D to nie jest wytwórnia pasztetu - nie zastąpisz tego know-how ani ekipy ot tak.

Mam wśród znajomych kilku Googlersów i powiem Wam że ta firma to są eksperci w pozyskiwaniu talentów i utrzymywaniu ich - i to jest ich siła, ponieważ programiści są jak koty - byle gówno im się nie spodoba to idą sobie w cholerę.


Amen.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Gru, 2019, 10:34:00
Myślałem, że film o Zenku M. to jest tylko kurwa żart, a nie kurwa koszmar za publiczne pieniądze!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 31 Gru, 2019, 11:24:39
Przecież nie za twoje ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 31 Gru, 2019, 12:35:15
Choćby za mojej żony i córki. Nie mamy kurwa bardziej zasłużonych ludzi i ciekawszych historii w kraju, żeby to robić za państwowe?? To jest temat, ale na film komercyjny, nie z funduszu polskiej kinematografii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 31 Gru, 2019, 12:47:21
Poszły na willę we Wrocławiu dla Tokarczuk ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 31 Gru, 2019, 18:59:31
Przecież takie gnioty są od lat dofinansowane przez PISF*.

*Przypadek? Nie sądzę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 31 Gru, 2019, 21:31:56
Podłączanie się pod Zenka w ramach ocieplania wizerunku to akurat osobny temat, ale PISF faktycznie dziwne rzeczy sponsoruje ostatnimi czasy. A sam Żenek z kolei ma dotację jeszcze od TVP i turboreklamę za free u nich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 31 Gru, 2019, 23:38:30
(https://asset-5.soup.io/asset/14527/3358_5b61_390.jpeg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 03 Sty, 2020, 20:58:28
Wkurwia mnie sąsiad napierdalający remont w bloku, w weekendy i popołudnia.
Chcę się wyspać w sobotę, a budzi mnie wyburzanie ścian. Wracam z pracy i nakurwianie młotami do wieczora bez przerwy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 03 Sty, 2020, 21:39:33
W sumie nie wiem czy bardziej smuci czy wkurwia. Chamstwo.

Np. wczoraj. Czekałem na parkingu z Żoną w aucie i obok przejeżdżała Nowa Mazda CX3. Kierowca za wszelką cenę chciał wjechać w za ciasne miejsce i mi zarysował lusterko. Jako, że siedzieliśmy w aucie i nawet mu sygnalizowaliśmy, że sie nie zmieści wszystko widzieliśmy aż nadto wyraźnie. I teraz uwaga. Wysiadł z samochodu gość ok 60ki i powiedział, że to nie on bo nie ma jego czerwonej farby na moim samochodzie. Poza tym mój samochód ma jeszcze w innym miejscu rysę. Nie uwierzyłem w to co usłyszałem Poinformowałem go, że w takim razie muszę zadzwonić na policję.  Gdyby mnie chociaż przeprosił. Zdarza się. Dogadałbym się z nim niskim kosztem bo szkoda niewielka. Ale nie. Lepiej brnąć w to szambo dalej. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą.

Jeszcze jedno. Miałem tego pecha, że jednym uchem słuchałem sylwestra z jedynką. Od A do Z disco polo. Kurski walczy o słupki. A najgorsze jest to, że ludzie oczekują takiej muzyki. Co trzeba mieć w głowie żeby tego słuchać. Zgroza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 03 Sty, 2020, 23:20:43
Napisałem w innym temacie że mnie cieszy nadchodzące NGD. No i zamówiłem wczoraj wiosło na thomannie. Ale ustawiłem sobie wysyłkę na przyszły czwartek, bo wyjeżdżam w góry na tydzień. Napisali, że to nie oznacza rezerwacji. No i oczywiście prawo Murphy'ego zadziałało, bo już dzisiaj termin 5-6 tyg. Ktoś mi kupił moją sztukę:( Mam nadzieję, że Thomann szybko kasę oddaje...

W sumie nie wiem czy bardziej smuci czy wkurwia. Chamstwo.

Np. wczoraj. Czekałem na parkingu z Żoną w aucie i obok przejeżdżała Nowa Mazda CX3. Kierowca za wszelką cenę chciał wjechać w za ciasne miejsce i mi zarysował lusterko. Jako, że siedzieliśmy w aucie i nawet mu sygnalizowaliśmy, że sie nie zmieści wszystko widzieliśmy aż nadto wyraźnie. I teraz uwaga. Wysiadł z samochodu gość ok 60ki i powiedział, że to nie on bo nie ma jego czerwonej farby na moim samochodzie. Poza tym mój samochód ma jeszcze w innym miejscu rysę. Nie uwierzyłem w to co usłyszałem Poinformowałem go, że w takim razie muszę zadzwonić na policję.  Gdyby mnie chociaż przeprosił. Zdarza się. Dogadałbym się z nim niskim kosztem bo szkoda niewielka. Ale nie. Lepiej brnąć w to szambo dalej. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą.

Jeszcze jedno. Miałem tego pecha, że jednym uchem słuchałem sylwestra z jedynką. Od A do Z disco polo. Kurski walczy o słupki. A najgorsze jest to, że ludzie oczekują takiej muzyki. Co trzeba mieć w głowie żeby tego słuchać. Zgroza.
straszne chamstwo po drogach jeździ. Kupiłem ostatnio kamerę do auta z tego powodu. A jaki finał tej historii?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 04 Sty, 2020, 10:05:13
Finał tej historii był taki, że czekałem ok 20min na Policję. ''Sprawca'' zmiękł, miał dosłownie  łzy w oczach i poprosił mnie o wycenę szkody. Nagle się okazało, że jednak mi to lusterko zarysował. Szybko google jaka to wartość szkody, zapłacił mi i oddzwoniłem na Policję żeby nie przyjeżdżali. Na centrali mieli już moje dane co mnie w sumie zdziwiło. Myślałem, że od nowa będę musiał wszystko tłumaczyć. W sumie denerwował mnie już sam fakt, że do takich bzdetów musi policja przyjeżdżać. Powinni obciążać takich Januszy kosztami interwencji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 04 Sty, 2020, 22:01:47
straszne chamstwo po drogach jeździ. Kupiłem ostatnio kamerę do auta z tego powodu.

Ostatnimi laty zwłaszcza. Jest bardzo dużo nowych kierowców z każdej kategorii wiekowej:

Wykres przedstawia liczbę rejestracji samochodów w skali roku.
(https://d3fy651gv2fhd3.cloudfront.net/charts/poland-car-registrations.png?s=polandcarreg&v=201912211004V20191105&d1=20100106)

Przybywa debili na drogach i już zauważalne to jest w statystykach wypadków - konsekwentnie robiło się bezpieczniej. W zeszłym roku trend się odwrócił.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Sty, 2020, 22:39:01
Zauważyłem, że najbardziej na autostradach to zapierdalają samochodziki przedstawicieli handlowych pokroju Toyoty Yaris czy Nissana Micry na równi z Passatami czy Audi A3/ A4, które liczą co najmniej 15 lat. Po miastach w 90% w moim odczuciu są to posiadacze E36 Gruz lub E39. W tym ostatnim przypadku przedział wiekowy to 22-33 lata i najczęściej wyobrażenia o własnych umiejętnościach wybiegają daleko w przód przed stanem faktycznym.

Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 04 Sty, 2020, 23:38:57
Jeszcze jedno. Miałem tego pecha, że jednym uchem słuchałem sylwestra z jedynką. Od A do Z disco polo. Kurski walczy o słupki. A najgorsze jest to, że ludzie oczekują takiej muzyki. Co trzeba mieć w głowie żeby tego słuchać. Zgroza.

Nie każdy potrafi pojąć geniusz pasażyków w C-moll.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sty, 2020, 00:36:04
Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.
Na Islandii masz obowiązkową naukę jazdy samochodem na trolejach (co jest zajebiste samo w sobie) i wychodzenie z poślizgu jest normalnie na egzaminie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2020, 01:45:39
Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.
Na Islandii masz obowiązkową naukę jazdy samochodem na trolejach (co jest zajebiste samo w sobie) i wychodzenie z poślizgu jest normalnie na egzaminie.

U nas niestety cały kurs na prawko to jest 'jak zdać egzamin', a nie jak nauczyć się jeździć. Nie znam doświadczonego kierowcy, który nieświadomie nie popełniłby jakiegoś drobnego wykroczenia, ale znam masę osób, które zaczynają panikować np. jak tylko wpadną w delikatny poślizg na śliskiej nawierzchni. Komu na kursie powiedziano jak wyjść z poślizgu podsterownego lub nadsterownego? No właśnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sty, 2020, 03:04:07
Dlatego mój średnioterminowy plan to zdać tutaj prawko na autobus. Bo nie dość, że uczą bardziej życiowo, to jeszcze łatwiej zdać. Bo nikomu nie zależy, żeby Cię udupić ze 3 razy, żeby finanse się zgadzały ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 05 Sty, 2020, 18:03:18
Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.

We Włoszech tzw. neopatentati - czyli ludzie, którzy prawko mają krócej niż trzy lata mają następujące ograniczenia:
-100km/h (zamiast 130) na autostradach.
-90km/h (zamiast 100) na drogach krajowych.
-Samochody o mocy 55kW/tona lub 70kW(~95KM) ogólnie.

Dodatkowo, jeżeli dobrze pamiętam, prawko ważne jest 10 lat, po 70-tce 5 lat, po 80-tce 2 lata, po 90-tce rok - odświeżenie wymaga badań lekarskich.

Drugorzędowy efekt tego wszystkiego jest taki, że to żaden wstyd być młodym i jeździć Pandą. :D

Wypadków śmiertelnych mają mniej, ale to głównie dlatego że:
-Kraj jest usiany rondami.
-Na autostradach jest Sistema Tutor - czyli po prostu pomiar odcinkowy, który trzyma wszystkich za mordę jeżeli chodzi o prędkość. Widać to po tym, jak na autostradach gdzie go nie ma jest Polska, tylko z ciut lepszymi kierowcami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sty, 2020, 22:02:41
Jakakolwiek niska by nie była prędkość to przy mentalności naszych kierowców i tak wszystko chuj strzela. Jazda lewym pasem "bo mogę", wyprzedzanie tira na autostradzie jadąc 5 km/h szybciej, wpierdolenie się na lewy pas "bo teraz ja wyprzedzam" i moje ulubione, czyli siedzenie na zderzaku, dawanie długimi światłami kiedy ciąg samochodów przy prędkości 130-150 km/h wyprzedza, najczęściej, ciąg tirów na prawym pasie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Sty, 2020, 22:58:47
Siedzenie na zderzaku: chyba najbardziej mnie wpienia, jest zabronione w wielu krajach. Chyba to można jedynie egzekwować nagraniem z kamerki nagrywającej też z tyłu. Przez długi czas nie miałem na to patentu. Teraz robię tak: psikam płynem do wycieraczek i/lub włączam awaryjne plus klakson.

Kiedyś przyhamowałem ostrzej jednemu frajerowi, ale wyprzedził i zahamował tak, że mało nie doszło do wypadku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 05 Sty, 2020, 23:52:17
Zauważyłem, że najbardziej na autostradach to zapierdalają samochodziki przedstawicieli handlowych pokroju Toyoty Yaris czy Nissana Micry na równi z Passatami czy Audi A3/ A4, które liczą co najmniej 15 lat. Po miastach w 90% w moim odczuciu są to posiadacze E36 Gruz lub E39. W tym ostatnim przypadku przedział wiekowy to 22-33 lata i najczęściej wyobrażenia o własnych umiejętnościach wybiegają daleko w przód przed stanem faktycznym.

Jakie są 3 najszybsze auta na autostradzie?
- LaFerrari
- Lambo Gallardo
- Służbowy

Masz dobre odczucia. Ale to dlatego że e39 można kupić za 6tyś, czyli nie musisz odkładać pół życia na samochód tylko powiedzmy 10 lat. Nie kazdy wyciągnie kie stinger z salonu, rozumisz? Impact tego jest taki że byle sebix może pozwolić sobie na 170koni na tylnej osi i dzieje się jak dzieje. Też mam kamerkę, bo chuj wie co się będzie działo za rogiem. Z drugiej strony to co @october (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=614) napisał. Weź miej fajne auto za w chuj siana jak ci typ na parkingu stuknie, albo porysuje i elo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Sty, 2020, 00:32:22
To jest następna rzecz, która nie tyle wkurwia co zajebiście bawi. Ludzie wolą jeździć pół dnia po parkingu by postawić auto jak najbliżej wejścia zamiast pojechać na poziom wyżej lub po prostu pojechać na koniec parkingu i przejść te 30 metrów :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 06 Sty, 2020, 00:40:26
Siedzenie na zderzaku: chyba najbardziej mnie wpienia, jest zabronione w wielu krajach. Chyba to można jedynie egzekwować nagraniem z kamerki nagrywającej też z tyłu. Przez długi czas nie miałem na to patentu. Teraz robię tak: psikam płynem do wycieraczek i/lub włączam awaryjne plus klakson.

Kiedyś przyhamowałem ostrzej jednemu frajerowi, ale wyprzedził i zahamował tak, że mało nie doszło do wypadku...

Też mnie to wkurwia. Zwłaszcza od kiedy wożę syna z tyłu. Choćbym wyprzedzał kolumnę wcale nie jadąc wolno to zawsze się trafi jakiś palant w przysłowiowym bmw i jeszcze najlepiej długimi po lusterkach. W mieście to samo. Patentu ze spryskiwaczem nie próbowałem, chociaż od pewnej prędkości to wszystko na szybie zostaje? Znajomy opowiadał mi o sposobie hamulec + gaz. Światła stop podobno często pomagają. Tylko to niewygodne w normalnym aucie bo pedały za blisko siebie są.

Jest też druga strona medalu - równie wkurwiająca. 80% gra w "prawy pas to lawa" i nie raczy zjechać z lewego pasa, bo jak ktoś zachowuje bezpieczny odstęp to przecież na pewno nie chce wyprzedzić. I bądź tu mądry.

Z opowieści drogowych to jesienią zdarzyła mi sie jeszcze inna nieprzyjemna sytuacja, z rowerzystą. Facet jechał drogą, najpierw środkiem, potem prawą jak należy i jak go miałem wyprzedzać to wrócił na środek, żeby sobie kurwa w prawo skręcić. Sygnalizacji żadnej oczywiście. Zatrąbiłem, bo bym go skasował. Może bardziej ze strachu niż ze złości, nie wiem. No i to było niedaleko domu już - jak stałem przy bramie od garażu to mnie gnój dogonił, piany dostał i zaczął napierdalać w szybę, szarpać drzwi, żebym wyszedł, że co na niego trąbie, kim ja jestem, że on jest takim samym uczestnikiem ruchu, i jak się nie mieściłem z wyprzedzaniem to miałem za nim jechać, i żebym mu przyznał rację, bo kurwa ja nie znam przepisów a on zna. Furiat straszny. Wyszedłbym to bym po mordzie dostał, bo większy był.

Strach jeździć
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sty, 2020, 01:21:22
Patent "lekko hamulec + cały czas gaz" trenowałem, za wiele nie daje :) A ze spryskiwacza zawsze coś do tyłu poleci. A jak nie pomaga, to awaryjka i klakson - zawsze działa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Sty, 2020, 01:30:32
Naruszysz ego jakiemuś zjebowi na drodze i będzie to rozpamiętywał i się odgrażał. Nie wiem co trzeba mieć w głowie i jak bardzo spierdolone życiowe priorytety żeby się mścić za każdy manewr urągający godności Pana Szos. Jakim trzeba być rozjebanym frustratem życiowym, jak przykro trzeba mieć w głowie... xD

Mam codziennie do przejechania całe miasto, w te rano i na zad popołudniu. Czasem se potrąbię jak baba wylezie na pasy gdy ma czerwone, ale nie rozpamietuję tego. Nauczyłem się mieć wyjebane, bo szkoda mi mojego życia i czasu na zajmowanie się gównami. Jadę spokojnie, wpuszczam i przepuszczam innych, zwłąszcza gdy i tak zaraz wszyscy mają czerwone albo korek.
Jednakże przyznam się, że trochę mi zajeło wytresowanie swojego ego do poziomu pozwalającego zrozumieć że samochód służy do przemieszczenia się z punktu A do punktu B i do niczego więcej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Sty, 2020, 01:59:08
https://youtu.be/-VdShgwtbmE
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Sty, 2020, 02:21:59
Myślicie, że to przez krótkie siusiaki?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Sty, 2020, 12:20:15
Myślicie, że to przez krótkie siusiaki?
W rzeczy samej. Odkąd przestałem świrować na drogach urósł mi o 3 cm!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 06 Sty, 2020, 12:24:40
Ostatnio staram się nie analizować tego co się dzieje na drodze. To się najczęściej nie nadaje do analizy. Mi żyłka pęka a koleś z BMW czy innego Audi Quatro rocznik 1998 jedzie dalej słuchajac to swoje disco polo na pełną moc i w dupie to ma.

Joga panowie. Joga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 06 Sty, 2020, 12:40:26
Niedziak dobrze mówi. Nie ma co rozpamiętywać. Ja czekam jeszcze aż trafię na szeryfa do którego będę mogł wysiąść :). Zawsze chciałem wysiąść i zjebać jakiegoś szeryfa :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 07 Sty, 2020, 00:22:22
Niedziak dobrze mówi. Nie ma co rozpamiętywać. Ja czekam jeszcze aż trafię na szeryfa do którego będę mogł wysiąść :). Zawsze chciałem wysiąść i zjebać jakiegoś szeryfa :)
Uważaj na grubego, małego, łysego furiata w Megane na Ostrowieckiej. Ponoć nie lubi engli i paczek mesabugi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 07 Sty, 2020, 00:36:51
Ej ja też nie lubię Engli...
Ale że w Megane? Myślałem że on Zafirą jeździ :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sty, 2020, 22:38:54
Dziś na Islandii w mojej okolicy ciśnienie spadło do rekordowych 945hPa... W zeszłym roku jak było 960 myślałem, że mi oczki wyskoczą - szczególnie żem z Pomorza, gdzie najczęściej jest ze 1025. Ale wygląda na to, że się przystosowałem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 07 Sty, 2020, 23:23:18
Teraz to się wkurwiłem nienażarty!
Ceny biletów na Iron Maiden to jest jakaś nieprzyzwoicie pojebana sprawa! 0,5k PLN za przyzwoite miejsce... to się robi zbyt pojuebane dla mnie. Taniej będzie iść na jakąś terapię która sprawi że znienawidze ten zespół i nie będę chciał już więcej chodzić na ich koncerty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sty, 2020, 00:12:18
Przeszedłem tę terapię - za darmo! :D
Miałem 13 lat i to był pierwszy mój przesłuchany metalowy zespół w życiu. Rozbolała mnie głowa i nigdy więcej nie słuchałem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 08 Sty, 2020, 10:51:33
Ja w wieku 13 lat kupiłem ich płytę i była to moja pierwsza legalnie kupiona płyta.
Przesłuchałem i dostałem permanentnego orgazmu na ich punkcie. I mam tera problem, bo już nie chcę, a muszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sty, 2020, 14:50:49
Może Ci pomoże opinia, że słyszałem jakiś ich ostatni lumer i Bruce Synfiuta aka Fiutwsynu śpiewa jakby zachrypnięty pies szczekał :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 08 Sty, 2020, 15:45:39
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) on się zwie Bronisław Kutasyński jak coś :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Sty, 2020, 15:58:32
Dziś na Islandii w mojej okolicy ciśnienie spadło do rekordowych 945hPa... W zeszłym roku jak było 960 myślałem, że mi oczki wyskoczą - szczególnie żem z Pomorza, gdzie najczęściej jest ze 1025. Ale wygląda na to, że się przystosowałem ;)
945hPa na wyspie wpizdu daleko jest tez deko inne niz w Polsce na przyklad, inaczej sie to odczuwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Sty, 2020, 20:55:04
Na pewno w Polsce inaczej poczułeś to ciśnienie na Islandii ;)

Odczuwa się tak samo fatalnie. Inaczej za to odczuwa się temperaturę, bo jest inna wilgotność.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Sty, 2020, 21:26:05
No takiego niskiego to jeszcze chyba nidgy nie odczulem na wlasnej skorze ale jak jeszcze mieszkalem w UK, to czesto bylo dosyc niskie cisnienie i odczuwalnosc tego byla inna, niz w moim miescie w Polsce. Na kontynencie jakos takie rzeczy sa bardziej odczuwalne, niz na wyspach. A odczuwalnosc temperatury to insza bajka. Wole -30 w Suwalkach niz -5 w UK :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2020, 01:09:18
Zdecydowanie wolę -5 na wyspie niż +5 w Polandii :D

PS.
Rzućcie mi w twarz następne covery Mandaloriana i Toss a coin! Aaaaaaaaaaa!!!!!.................. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Sty, 2020, 02:02:03
Elo, skurwole. Ja wiem, że jestem starej daty, że kiedyś były listy, więc był nagłówek, przywitanie, rozwinięcie, pozdrowienia. Ewentualnie post scriptum. Były wypracowania: wstęp - rozwinięcie - zakończenie. Potem smsy. Za każdy się sporo płaciło, więc jak najwięcej trzeba było upakować treści w tych 160 znakach, kombinowało się bez spacji, wspólnie uzgodnione skróty.

Ale jak myślisz, że jesteś zabawny i mi w messengerze naciskasz wyślij po każdym jednym max dwóch słowach, pipczy mi co 3 sekundy telefon, brzęczy powiadomieniami zegarek, mam po 12 wiadomości od jednej osoby, z których nadal nic jeszcze nie wynika - to weź się zastanów kurwa jak taka salwa czy jak wolisz słowna sraczka wygląda dla odbiorcy po drugiej stronie. Nie ma kurwa takiej czynności, przy której przez to by cię chuj nie strzelił. I mnie też!! ;) Przywitaj się najpierw, napisz kurwa jeden z drugim jedno składne zdanie, nawet błędy klawiatura sama poprawi, se zainstaluj taką za darmo cyber analfabeto. Już nie mówię, żebyś sprawdził czy wiadomość jest zrozumiała, już tak kurwa nisko jest próg, w pięknym roku 2020. 2020! - i dopiero wtedy wyślij kurwa... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2020, 21:32:04
Ale mnie teraz CD Project dosłownie wkurwił!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 16 Sty, 2020, 22:17:45
Ale mnie teraz CD Project dosłownie wkurwił!!!

A coś Ty się spodziewał? Zawiodłem sie na Tobie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2020, 22:23:39
Chodzi przesunięcie premiera...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Sty, 2020, 22:49:18
 Oj tam, może w międzyczasie zdążysz dorosnąć i będziesz miał to w dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 17 Sty, 2020, 00:55:05
Ale mnie teraz CD Project dosłownie wkurwił!!!

Serio wierzyłeś w kwiecień? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Sty, 2020, 02:09:12
Ciągłe updejty windy które ściągają się w tle i nie mogę normalnie przez to grać bo mi się artefakty jakieś dziwne w ampsimach robią. Procesor ciągle na wysokich obrotach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2020, 12:09:00
Pewnie ściągasz zaległe. Odpal kompa, sprawdź updejty, zainstaluj i graj.

Posty połączone: 17 Sty, 2020, 12:10:32
Serio wierzyłeś w kwiecień? :)
Tak. A dlaczego nie? Nie pierwsza to premiera jakiej dożyłem ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Sty, 2020, 12:28:02
Cytuj
Pewnie ściągasz zaległe. Odpal kompa, sprawdź updejty, zainstaluj i graj.

No właśnie restartowałem kompa kilka razy. Od paru dni kiedy tylko wyłączam kompa na noc to właśnie jakieś updejty się instalują, ale z tego co mi wiadomo W10 lubi je sobie ściągać w tle w sieci torrent, w sensie ściągasz od innych i innym jednocześnie dajesz co już masz. Da się to niby wyłączyć, ale już wolę żeby się zrobiło niż znowu jebać się z tym jak czegoś nagle zabraknie. Ostatnio musiałem reperować windę z obrazu płyty bo coś tam się schrzaniło i nie dało się aktualizacji ani net frameworka zainstalować, ale ten obraz płyty miał być "świeżutki" prostu ze strony MS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 17 Sty, 2020, 12:28:40
Pewnie ściągasz zaległe. Odpal kompa, sprawdź updejty, zainstaluj i graj.

Posty połączone: 17 Sty, 2020, 12:10:32
Serio wierzyłeś w kwiecień? :)
Tak. A dlaczego nie? Nie pierwsza to premiera jakiej dożyłem ;)
3 miesiące do premiery a oni nawet nie pokazali jak wyglądają wersje na konsole, w ostatnich miesiącach w sumie niczego nie pokazali. Sami mówili, że nie wszyscy w teamie wierzą w ten termin, a biorąc pod uwagę tę ciszę trzeba było się tego spodziewać. Ja się cieszę, nowe karty graficzne będą dostępne:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2020, 18:27:13
Wiesz, pokazywali długie fragmenty rozgrywki, bardzo doświadczony zespół itd.

Jakie nowe karty?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 17 Sty, 2020, 19:33:30
Wiesz, pokazywali długie fragmenty rozgrywki, bardzo doświadczony zespół itd.

Jakie nowe karty?
AMD RDNA 2.0 (RX5800 5900 5950 chyba) i NVidia architektura ampere. Te będą nowe a obecne stanieją;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Sty, 2020, 20:50:34
Bracie, póki co 2080 (ewentualnie z dodatkowymi literkami) starczy Ci do wszystkiego. Ampere będą kosztowały pewnie dwie średnie krajowe. A kartom AMD za cholerę nie wierzę. Połowę prądu biorą na ogrzewanie domu i nie mają paru ficzerów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 17 Sty, 2020, 21:21:06
Zobaczymy. Ja teraz mam rx580 więc na cyberpunka muszę zmienić - dzięki temu albo kupię nowe, albo starszą generację nieco taniej, dlatego się cieszę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 04 Lut, 2020, 13:52:23
Ludzie z OLX.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Lut, 2020, 01:13:30
Ale to są zwykli ludzie.
Tacy, jakich jest najwięcej. Szczególnie tam, gdzie nie ma prowizji :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 22 Lut, 2020, 13:55:42
Wkurwia mnie, że pochwaliłem się pojebanym dealem z olx i posypały się wiadomości na priv: "a ile szt kupiłęś?", "a za ile kupiłeś?", "a działa to to?".

Nic wam nie powiem. NGD to max co mogę za jakiś czas opowiedzieć. Tajemnica handlowa i chuj. Prosze uszanować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 22 Lut, 2020, 16:24:05
Wkurwia mnie, że pochwaliłem się pojebanym dealem z olx i posypały się wiadomości na priv: "a ile szt kupiłęś?", "a za ile kupiłeś?", "a działa to to?".

Nic wam nie powiem. NGD to max co mogę za jakiś czas opowiedzieć. Tajemnica handlowa i chuj. Prosze uszanować.

Masz na mysli te HX Stompy co kupiłeś?
Działa to w ogóle? Ile dałeś? I ile sztuk, bo tam chyba ze 4 widziałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 22 Lut, 2020, 18:35:49
 :-*
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lut, 2020, 13:47:39
Tejże, a dziwisz się? :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Lut, 2020, 13:59:02
Wkurwiają mnie ludzie, którzy wrzucają coś do internetu, chwalą się czymś, a potem mają pretensję, że inni się o to dopytują.
#fucklogic
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 23 Lut, 2020, 15:52:07
1. Napisałem, że kupiłem. Napisałem że coś tam działa i wrzuciłem zdjęcie.
2. Dostałem w sumie 4 wiadomości na priv i maila z pytaniem czy kupiłem i czy działa.
- Faktycznie #fucklogic xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Lut, 2020, 16:17:44
Człowieku, na jakiejś grupie na FB wyszło, że pracuję nad gryfem z włókna węglowego i zamówienia na gitary już mi ludzie wysyłają. Ile zaproszeń do znajomych dostałem od obcych ludzi to ja nawet nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Lut, 2020, 18:27:58
Człowieku, na jakiejś grupie na FB wyszło, że pracuję nad gryfem z włókna węglowego i zamówienia na gitary już mi ludzie wysyłają. Ile zaproszeń do znajomych dostałem od obcych ludzi to ja nawet nie wiem.

O, kurde, serio?
A masz jeszcze jakieś wolne terminy, bo bym taką customową V-ką nie pogardził? Priv.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 23 Lut, 2020, 22:13:03
Człowieku, na jakiejś grupie na FB wyszło, że pracuję nad gryfem z włókna węglowego i zamówienia na gitary już mi ludzie wysyłają. Ile zaproszeń do znajomych dostałem od obcych ludzi to ja nawet nie wiem.
To byłem ja!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 24 Lut, 2020, 20:32:16
https://innpoland.pl/157197,w-polskim-miesie-jest-duzo-antybiotykow-zajelismy-piate-miejsce-w-europie

Od owoców i warzyw, poprzez pieczywo do mięsa itd. Wszędzie pułapki. Jeszcze trochę i kupię kawałek ziemi. Wtedy będę wiedzieć co jem. Co za zryte czasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Lut, 2020, 20:56:50
https://innpoland.pl/157197,w-polskim-miesie-jest-duzo-antybiotykow-zajelismy-piate-miejsce-w-europie

Od owoców i warzyw, poprzez pieczywo do mięsa itd. Wszędzie pułapki. Jeszcze trochę i kupię kawałek ziemi. Wtedy będę wiedzieć co jem. Co za zryte czasy.

Dorzuć jeszcze glifosat głównie w kaszy i innych zbożach, plastik w ryżu i sztuczny wosk na owocach i warzywach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 24 Lut, 2020, 21:13:14
Właśnie mi się odechciało jeść mój zapas kasz w szafce. Kolejne przekonanie, że jem coś trochę zdrowszego poszło się...

Dobre to są np. pomidory w puszce. Na puszce napis wyprodukowano we Włoszech. Co się zgadza. Tylko, że sam pomidor został kontenerem przywieziony z  Chin. Teraz jak kupuje to zwracam uwagę skąd pochodzi sam produkt podstawowy. Nie ma informacji. Nie kupuje.

Mięso z Europy trafia do Chin tylko po to żeby je tam pociąć i wraca tutaj. Do tego filmiki z YouTube o zawartości azotanów w mięsie są porażające.

Nasz rząd zamiast głupotami powinien się żywnością zająć. Co jest ważniejsze od zdrowia? A jesteśmy masowo truci*

*Do jakiej partii mam się zapisać?





Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 24 Lut, 2020, 22:34:07
*Do jakiej partii mam się zapisać?
pisdu - jedzonko może być chujowe, ale musi być tanie, żeby ubogi elektorat było stać, nawet jak przejebiemy z inflacją
peło - my bogacze dostajemy wyselekcjonowaną, zdrową żywność, jebać biedę
korwiny - wolny rynek sam się ureguluje, wystarczy nie kupować chujowego jedzenia, żeby przestali je produkować i sprzedawać
lewicy - nie jedz zwierzątek, nie jedz tego co zrobiły zwierzątka, żryj trawę i kochaj kolegów
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 25 Lut, 2020, 08:40:23
PiS - nieważne co jem, ważne, że polskie. Banany też muszą być polskie!

PO - jem markowe, koncernowe, składu nie czytam. Logo. Panowie Logo. Ważne, że sąsiad widzi, że jem oryginalna Nutellę.

Korwin - kto dorzuci się na pizzę z biedry? (Student). Mamo, daj na chipsy!(uczeń)

Lewica - jem sałatę i jestem z tego dumny. Jem od 20 lat i zobacz. Żyje nawet!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Lut, 2020, 10:34:37
I tak wszyscy umrzemy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Lut, 2020, 18:48:12
To porównanie żywieniowe może być najlepszą krótką analizą światopoglądów wyborców polskich partii, jaką widziałem xDDD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Kwi, 2020, 13:23:17
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2978662062192853&set=a.491278444264573&type=3&theater (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2978662062192853&set=a.491278444264573&type=3&theater)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 16 Kwi, 2020, 15:02:14
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2978662062192853&set=a.491278444264573&type=3&theater (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2978662062192853&set=a.491278444264573&type=3&theater)
To naprawdę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Kwi, 2020, 18:11:28
Kurwa, jak miałem 28 lat, to wyglądałem jak gościu z lewej. Jebać wygląd. Ale nie jebać całokształtu. Wisienka na torcie komtepen..., komcepenc..., kontepen, tego całego gówna.

ED:
Haaa, to był dopiero poczę... czopątek

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/93509875_3581725501855685_416469655704567808_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQm-aTsoD8tcGlsjiLg643XtENRMmPn49oOXReeg9qXsasDmp1KSO2b0h9JaSXpxmWk&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=a75ba47b50451d1d6cded41fe7f4a754&oe=5EBDFB19)


To tylko znaczy jedno: wszyscy szanujący się ekonomiści spierdolili!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Kwi, 2020, 22:28:43
To tylko znaczy jedno: wszyscy szanujący się ekonomiści spierdolili!!!

Zero zdziwienia tutaj. Nikt nie będzie ryzykował kariery dla partii, która może stać się przeszłością kiedy pewien dżentelmen z Żoliborza już kopnie w kalendarz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2020, 23:17:08
^^Z całego zdania najbardziej zapamiętałem JUŻ :D


Żart z PRL, ok. 1952. Facet codziennie przychodzi do kiosku, kupuje gazetę, ogląda pierwszą stronę, gniecie i wyrzuca. Wreszcie kioskarz pyta: czego Pan szuka?
- Nekrologu
- Ale nekrologi są na końcu
- Ten, na który czekam, będzie na pierwszej stronie

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Kwi, 2020, 11:42:17
Przecież karakan będzie żył jeszcze przynajmniej kilkanaście lat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Kwi, 2020, 12:00:38
Od kiedy publiczne życzenie komuś śmierci stało się trendem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Kwi, 2020, 12:17:27
Jakie trendy? Przecież to hipsterzy.


(https://asset.soup.io/asset/14859/5318_4505_500.jpeg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 18 Kwi, 2020, 12:28:03
Od kiedy publiczne życzenie komuś śmierci stało się trendem?

(https://i.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/001/736/014/f75.jpg)

Kto i komu życzy śmierci?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Kwi, 2020, 13:14:52
(https://haphazardstuff.com/wp-content/uploads/2011/11/Charles-Bronson-Death-Wish-movies.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 18 Kwi, 2020, 13:33:12
Urban też jest ofiarą życzenia mu śmierci (jakie to polskie). Was wszystkich po obu stronach po prostu pojebało! Kazik!

Tylko Urbana uwielbiam go za sposób jak na to reaguje

https://youtu.be/zLpDB7ThuWM


https://youtu.be/ukGRsl7lkes


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Kwi, 2020, 14:20:47
Od kiedy publiczne życzenie komuś śmierci stało się trendem?
Myślę że dopiero od niedawna nasze możliwości w tej kwestii się tak poszerzyły. :D

Urban też jest ofiarą życzenia mu śmierci (jakie to polskie).

Polskie? Chciałbym, żeby nasz naród był tak wyjątkowy żeby mieć prawo uznawać to za coś charakterystycznego dla niego.

Mnie wkurwia tego samego dnia, którego dostałem przelew za marzec współpraca ze zleceniodawcą zrobiła zwrot o 180 stopni i będę musiał znaleźć sposób, żeby się z tego wymiksować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 18 Kwi, 2020, 15:17:27
Na polskiej grupie Polaków w Niemczech też mi już napisała jakaś obca osoba ostatnio żebym zdychał. A tylko wyraziłem inną opinie na temat korona wirusa i zaistniałej sytuacji. Od razu z grubej rury. Oglądając polski internet co jakiś czas trafiam na takie komentarze. Nawet tu na sevenstring.

Też nie lubię Kaczyńskiego. Jego obecna polityka dewastacji gospodarki właściwie mnie przeraża. Ale to jego ludzie wybrali w wyborach. A ostatnie co mu życzę albo na co czekam to jego śmierć. Więc tego. Ograniczcie się trochę w komentarz.

A poza tym to Ty Tadeo się ostatnio wypowiadałeś o szacunku i podziwie do dla rodziców/dziadków. Więc jakby mógłbyś też tutaj trochę kultury w wypowiedzi zachować. A nie takim szambem strzelać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 18 Kwi, 2020, 15:47:37
Też nie lubię Kaczyńskiego. Jego obecna polityka dewastacji gospodarki właściwie mnie przeraża. Ale to jego ludzie wybrali w wyborach. A ostatnie co mu życzę albo na co czekam to jego śmierć. Więc tego. Ograniczcie się trochę w komentarz.
W takich sytuacjach odpowiadam tak: nie jesteś moją mamą. ;)

Nie każdy będzie podzielał Twoją wrażliwość i to jest coś, do czego żyjąc w społeczeństwie musisz się przystosować. Ja w tej kwestii nie podzielam Twojej, a że (jeszcze) mamy swobodę wypowiedzi, Twój tryb rozkazujący tutaj jest co najwyżej nieskuteczny.

A poza tym to Ty Tadeo się ostatnio wypowiadałeś o szacunku i podziwie do dla rodziców/dziadków.
No właśnie - moich rodziców/dziadków, którzy mają konkretne osiągnięcia godne szacunku. Za to ich szanuję i jestem z nich dumny, a nie za to że powstałem - mogli zdecydować się tego nie robić, ale samo w sobie to jeszcze nie wystarczy.

Osobna kwestia że rzeczony nie jest niczyim rodzicem/dziadkiem więc ten. ;)

Więc jakby mógłbyś też tutaj trochę kultury w wypowiedzi zachować. A nie takim szambem strzelać
Skoro przy tym już jesteśmy to moją wrażliwość obraża Twoje szufladkowanie Polaków jako tych, których charakteryzuje życzenie komuś śmierci. Głównie dlatego że to fałszywy stereotyp, ponieważ w każdym kraju to występuje, co łatwo potwierdzić np. wchodząc na Twittera.

I kto teraz jest moralnie wyżej oraz ma prawo mówić innym jak mają się zachowywać?

Żeby nie było: jasne jest, że masz prawo do oceny każdego według swojej wrażliwości. Do czego nie masz prawa to narzucać innym swoją wrażliwość.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 18 Kwi, 2020, 15:50:57
Życzenie komuś żeby zdychał a poczucie wrażliwości . Dobre.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Kwi, 2020, 17:37:56
1. Parę dni w życiu już obserwuję internet i jakoś nie widzę "trendu" deathwisha. Owszem, np. widzę postępujące schamienie, zidiocenie i wtórny analfabetyzm.
2. Życzenie komuś czegokolwiek samo w sobie tego czegoś nie daje. (jakby ktoś nie wiedział)
3. Pan Prezes i jego partia nie mają szacunku do niczego i nikogo, kto jest im nie po drodze, włącznie z posiadaniem w dupie życia tysięcy ludzi. Sieją hejt, to i hejt zbierają. Może lepiej jakby sam jeden oddał władzę z przyczyn naturalnych, niż naród ma w końcu pęknąć i wpaść z ciężkimi narzędziami im do siedziby i na wiele dekad znów stracić resztki szacunku i zaufania do władzy.
4. A propos "władzy" to policja właściwie w parę dni tak się sama pięknie zaorała wizerunkowo, że zrobili sobie reset do roku 1990. Brawa.

Zerknąłem na wiadomości sprzed kilku tygodni, potem miesięcy. Już około rok temu wydawało się, że aktualnie rządzący osiągnęli dno bezczelności, buty, chamstwa i czego tam jeszcze. Ale teraz to mamy wykres wykładniczy i nie wygląda na to, żeby "spłaszczali krzywą", wręcz przeciwnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Kwi, 2020, 18:43:49
Naród im wpadnie do siedziby, chyba pogratulować 3 kadencji :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 18 Kwi, 2020, 19:03:31
PiS ma wg najświeższych notowań 52 procent popularności. Więc jest dokładnie tak jak @nikt napisał.

Poza tym kontynuując ten wątek życzenia komuś czegokolwiek. Na życzenie komuś śmierci znalazłby się paragraf. A jeszcze na obrażanie najwyższych władz w kraju. Ulala.

Poza tym Ty @wuj Bat z tego co pamiętam jesteś osobą wierzącą? Czy osoba wierzącą życzy drugiej śmierci?

Jeszcze żeby to jakis Hitler czy Stalin był to bym zrozumiał. A ten gość jest demokratycznie wybrany i realizuje coś co ma 52 procentowe poparcie. Sam jestem w tych 48, ale daleko mi do takich tekstów.

Najlepiej zmieńmy temat bo to jest tak słabe, że nie nadaje się do komentowania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Kwi, 2020, 19:37:34
Poza tym kontynuując ten wątek życzenia komuś czegokolwiek. Na życzenie komuś śmierci znalazłby się paragraf. A jeszcze na obrażanie najwyższych władz w kraju. Ulala.
Nie, bo życzenie to nie groźba karalna, do tego po to jest demokracja i wolność wypowiedzi, żeby obrażać nawet władzę. "Offended" to w 2020 już wystarcza do "convicted"? Na szczęście nie. Bo by mi wszystkich standuperów pozamykali. Ale coś w tym jest, bo każdy w nowym specialu mówi o tym, że nikogo na siłę nie trzymają, a przepraszać nie będą.

Cytuj
Poza tym Ty @wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) z tego co pamiętam jesteś osobą wierzącą? Czy osoba wierzącą życzy drugiej śmierci?
Aż cofnąłem się o kilkanaście wpisów: gdzieś pan to wyczytał, że ja Kaczorowi tego życzę? Na pewno płakał nie będę jak to już się stanie, ani to mój bliski, ani rodzina (bo to trzeba rozróżnić). Do tego uważam, że dla swoich partykularnych interesów jest w stanie na szali stawiać ludzkie życie innych włącznie. Wiem, że PiS ma takie poparcie. Cały czas, nawet na Islandii mam kontakt z ludźmi, którzy ich popierają. Każdy gada to samo: PO nakradło, LGBT i Amber Gold. Serio.

Oczywiście, że można też bezpośrednio zastanowić się nad Twoim pytaniem. Odpowiedź brzmi: tak. Parę dni temu zmarła w szpitalu starsza pani z naszego zboru i miała tyle chorób i cierpienia, groziły amputacje, że śmierć stała się wybawieniem. Właśnie wierzący nie uważają śmierci za coś strasznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 18 Kwi, 2020, 19:54:20
My tu o Kaczyńskim a Ty mi o chorych dla których śmierć jest wybawieniem.

Ale kontynuujac. Odsyłam do wujka google i życzenia Kaczyńskiemu śmierci. Czy to naprawdę takie bezkarne i w ramach demokracji.

To może zaczniemy ubierać w zdanie nasze najciemniejsze myśli z dopiskiem 'życzę' żeby nie było obrazy. Absurd.

Np. Życzę śmierci narodowi X. Nie zasługuje na istnienie.

Ej. Przestańcie się pogrążać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 18 Kwi, 2020, 20:45:59
......po to jest demokracja i wolność wypowiedzi, żeby obrażać nawet władzę.

To nie tak. Krytykować można wszystkich, ale obrażać nie wolno nikogo. Wolność to prawo do czynienia wszystkiego pod warunkiem, że nie szkodzi to drugiej osobie.
Chociaż podobno prawdziwa wolność jest wtedy gdy człowiek sam świadomie wie na co sobie może pozwolić, a co musi sobie zakazać. No ale do tego etapu jako ludzkość nie dojdziemy przez najbliższe 500 lat, czyli prawdopodobnie nigdy :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Kwi, 2020, 23:15:56
  Ja tam Prezesowi niczego nie życzę,
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2020, 01:29:21
To nie tak. Krytykować można wszystkich, ale obrażać nie wolno nikogo.
Czyli jak dojdziesz do władzy, to standuperzy pójdą siedzieć :) Welcome to "I'm offended by everything" 2018 i w górę.
To ja Ci powiem, że tego nie robię, ale nie jest to zabronione, ani prawnie zagrożone. Można co najwyżej przestać być zapraszanym, ew. dostać w ryło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 19 Kwi, 2020, 02:18:31
To nie tak. Krytykować można wszystkich, ale obrażać nie wolno nikogo.
Czyli jak dojdziesz do władzy, to standuperzy pójdą siedzieć :) Welcome to "I'm offended by everything" 2018 i w górę.
To ja Ci powiem, że tego nie robię, ale nie jest to zabronione, ani prawnie zagrożone. Można co najwyżej przestać być zapraszanym, ew. dostać w ryło.
Brzydzę się władzą i nigdy mnie nie pociągała :) A mówiąc poważnie, nie może być tak, że ktoś Cię będzie obrażał tylko dlatego, że jest demokracja i wolność słowa. Piętnowane powinny być czyny i zachowania, ale nie ludzie. Można krytykować czyjeś poglądy, ale ale nie wolno go obrażać. A  standuperów  jakoś specjalnie nie lubię. Jest kilku spoko, ale w duża część opiera swoje występy na bluzgach i wulgaryzmach. Sam za dużo przeklinam i jest mi z tego powodu nieraz bardzo głupio i wstyd  :-[ 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Kwi, 2020, 11:33:18
Tak się zastanawiam, czy w tym szaleństwie przewrażliwionych użytkowników mój post #15706 również został zakwalifikowany jako 5-częściowa saga z Charlsem Bronsonem w roli głównej? :choszatan: Niektórzy to naprawdę źle przeżywają kwarantannę i chyba tylko szukają okazji, aby na kogoś wejść w internecie.

W ogóle to bardzo ciekawi mnie ten zachwyt nad Urbanem. Ciekawe, czy gdyby Hitler żył w dzisiejszych czasach i po zakończeniu wojny zostałby komikiem, to też czytałbym posty - "Uwielbiam Hitlera :love: Jest taki zabawny!". Chciałbym podkreślić, że nie porównuję Hitlera do Urbana, o nie. Jestem tylko ciekaw działania takiego schematu "ocieplania wizerunku", jak daleko mogłoby to zajść?  :lambanan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2020, 12:49:13
@Algiz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2224) - to prawda, że dzisiejsi "komicy" używają przekleństw, ale przynajmniej ci których oglądam nie więcej niż ludzie w codziennym życiu. Po prostu nie zaglądam głębiej na nasze podwórko :D Pacześ ostatnio odpłynął, ale np. Gizę 2020 mogę polecić. Jest taki gość Jim Gaffigan, wcale nie przeklina.

Jestem tylko ciekaw działania takiego schematu "ocieplania wizerunku", jak daleko mogłoby to zajść?
Np. nie cierpiałem frankensteinowatego Giertycha, a od kiedy przeszedł na dobrą stronę mocy z uwagą czytam posty i lajkuję. To zależy czy ktoś chce się zmienić i widać efekty.

Z drugiej strony można powiedzieć, że dowolnie daleko. Ludzie są na tyle skretyniali, że seryjni mordercy potrafią dokładnie nic nie robić w kierunku ocieplania, a mają fanów i nawet w więzieniu brać śluby ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 19 Kwi, 2020, 13:10:22
Np. nie cierpiałem frankensteinowatego Giertycha, a od kiedy przeszedł na dobrą stronę mocy z uwagą czytam posty i lajkuję. To zależy czy ktoś chce się zmienić i widać efekty.

Wierzysz, że się zmienił, a nie po prostu udowodnił, że jest sprzedajną la la la? I że głosi poglądy mocno uzależnione od kierunku politycznej bryzy?

Z drugiej strony można powiedzieć, że dowolnie daleko. Ludzie są na tyle skretyniali, że seryjni mordercy potrafią dokładnie nic nie robić w kierunku ocieplania, a mają fanów i nawet w więzieniu brać śluby ;)

W sumie fakt... Charles Manson chyba miał swój wierny fanclub.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Kwi, 2020, 13:24:45
Nigdy nic do końca nie wiemy. Tyle wiem. Tylko jak bym wypił parę szczerych herbatek z p. Romanem, to bym miał lepszy ogląd. Na razie oceniając po owocach to się zmienił. Nie byłby to pierwszy przypadek, że kogoś coś oświeciło. Są oczywiście i ludzie, którzy zmieniają się pozornie. To by tak można cały dzień. Na razie mogę powiedzieć, że zgadam się z wypowiedziami "późnego Giertycha" :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Kwi, 2020, 14:37:48
Giertych to cyniczna menda, akurat on mi działa na nerwy bardziej niż połowa administracji rządowej razem wzięta. Ojciec założyciel Młodzieży Wszechpolskiej, zatwardziały endek, a teraz nagle liberał i bojownik o demokrację xD

Właśnie w związku z kryzysem miałem nadzieję, że ludzie w końcu sięgną po widły i rozniosą ten skorumpowany pierdolnik, a zapowiada się, że Duda wygra w I turze. Stonoga.mp4 mocno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 21 Kwi, 2020, 21:27:21
Ciężko o cokolwiek innego, jeśli ugrupowania opozycyjne są skupione na rywalizacji o to, kto jest tą prawdziwą, jedyną słuszną opozycją i walczą o odebranie elektoratu innym, a nie rządzącym :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Kwi, 2020, 21:38:15
miałem nadzieję, że ludzie w końcu sięgną po widły i rozniosą ten skorumpowany pierdolnik, a zapowiada się, że Duda wygra w I turze.
Na co miałeś nadzieję?  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 21 Kwi, 2020, 21:59:17
Nie chce mi się robić mema ale wyobraźcie to sobie.

Rozmowa dwóch górników.
1: Czym nadziejemy te pączki? Może miłością?
2: Miałem nadzieje.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Kwi, 2020, 14:44:21
Skurwysyny https://noizz.pl/zwierzeta/mister-rolnictwa-pod-pozorem-walki-z-pandemia-chce-zakazac-ratowania-zwierzat/9vf4y65
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Kwi, 2020, 15:07:34
Odgrzewany kotlet. Pogoogluj bo ten temat był już wałkowany jeszcze w zeszłym roku i nie ma nic wspólnego z koronawirusem.
Chcą uregulować działania pseudoorganizacji które chciały podobnie jak ekolodzy znaleźć sobie źródło dochodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Kwi, 2020, 15:18:59
 Tylko że ten członek pisowski chce wepchnąć to do pakietu antywirusowego, żeby przeszło bez jakichkolwiek  konsultacji czy dyskusji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Kwi, 2020, 15:29:41
Będą sobie musiały frendzle znaleźć inne źródło utrzymania, albo zacząć korzystać z pozostałych zapisów prawa i zostawić sprawę organom do tego powołanym. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Kwi, 2020, 19:50:50
Ogólnie ten "pakiet pomocowy" dorżnie ludzi w tym kraju do reszty - najlepsi lekarze do specjalnych placówek z priorytetem VIPów, dalsza prywatyzacja służby zdrowia, natychmiastowe zwolnienia, poluzowanie prawa pracy i wydanie kupy budżetowej kasy nie tam, gdzie trzeba. Podczas, gdy nieco bardziej na Zachód wszystko idzie w drugą stronę - kasa do łapy, odpowiednie wspieranie finansowe małych przedsiębiorstw i kasa (wraz z przywilejami) dla pracowników.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Maj, 2020, 01:18:55
Wkurwiają mnie rodzice, którzy dają swoim dzieciom pojebane imiona, których sami nie będą nosić, a dzieciak będzie miał przesrane aż stanie się pełnoletni.
Świat przywitał właśnie: X Æ A-12
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 07 Maj, 2020, 10:05:23
Wkurwiają mnie rodzice, którzy dają swoim dzieciom pojebane imiona, których sami nie będą nosić, a dzieciak będzie miał przesrane aż stanie się pełnoletni.
Świat przywitał właśnie: X Æ A-12
Tak się dzieje, jak ktoś się naogląda za dużo memów na 9gagu (a Elon podobno jest tam na bieżąco)
(https://starecat.com/content/wp-content/uploads/dad-why-is-my-sisters-name-rose-because-your-mother-loves-roses-thanks-dad-no-problem-pilsner-urquell-12-light-lager.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Maj, 2020, 10:27:21
dzieciak będzie miał przesrane aż stanie się pełnoletni.
Świat przywitał właśnie: X Æ A-12

Ma pięciu starszych braci, więc niech tylko ktoś spróbuje. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Maj, 2020, 17:03:09
Ja już nie wiem, który z dwojga rodziców ma bardziej zaćpany łeb. Ale za to fajne memy w sieci z tym imieniem (a najlepszym samo wyjaśnienie imienia przez Grimes - wciąż liczę, że to wszystko słaby żart).

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Maj, 2020, 21:59:35
Spoiler
Nie ma chyba takich badań, a subiektywnie tak nie uważam (jako osobnik otoczony innymi dzieciatymi osobnikami)

A co do memików ten fajny :)

(https://images-cdn.9gag.com/photo/a434WxZ_460s.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Maj, 2020, 15:27:18
Najbardziej wkurwia mnie fakt, że na dzieci głównie decydują się ludzie, którzy się najmniej do ich posiadania i wychowywania nadają.

 Oni przeważnie nie "decydują się", tylko dzieci im się przytrafiają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Maj, 2020, 18:18:58
Dziś dostałem w papę zgrzewką papieru toaletowego - zsunęła się z palety. Od tego z kolei spadły mi okulary, a cofając się na nie nadepnąłem*.
Wracając do domu usiadłem na ławeczce i pierwszy raz od chyba 30 lat nasrał na mnie ptak. I NA ROWER!! Ale to trzeba mieć cela jak skervesen, żeby w locie trafić w ramę. A jakiego trzeba mieć pecha przy tej minimalnej ilości ptaków na Islandii :D

* wyprostowałem i działają! Na szczęście to nie był mosh na Materia Fest :D :D
   Może ktoś pamięta zdjęcie okularów :)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mort w 18 Maj, 2020, 18:30:33
I NA ROWER!!

na pewno geneza tego wydarzenia wyglądała tak:   

(https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2019/03/rfYH7lr8yq0xT7I7.jpg)

;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Maj, 2020, 11:08:57
Od 6 rano kłócę się z sąsiadem. On mi napierdala młotkiem w ścianę, a ja mu puszczam Meshuggah. Na razie idziemy łeb w łeb.

Najzabawniejsze jest to, że przez większość czasu to się nawet jakoś zgrywa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 23 Maj, 2020, 08:16:18
no muzyka łączy ludzi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Maj, 2020, 23:08:36
Kutas dzisiaj zaczął wiercić. I robił to do 18. W sobotę. Teraz pozostaje mi tylko 'techniczny death metal'.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2020, 23:54:01
A zaglądałeś do regulaminu spółdzielni?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Maj, 2020, 09:11:08
Nie, ale chyba zaraz zajrzę, bo mamy niedzielę, a ten dalej czymś stuka.
Boję się tylko, że po przeczytaniu regulaminu okaże się, że ja też czegoś nie robię i wpadniemy w spiralę donosicielstwa xd Ja jego, on mnie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Maj, 2020, 10:13:30
Nie, ale chyba zaraz zajrzę, bo mamy niedzielę, a ten dalej czymś stuka.
Boję się tylko, że po przeczytaniu regulaminu okaże się, że ja też czegoś nie robię i wpadniemy w spiralę donosicielstwa xd Ja jego, on mnie...

Nawet jeśli to i tak chuj się stanie. To jest regulamin wewnętrzny spółdzielni/wspólnoty, możecie sobie pogrozić palcem, napierdalac się albo ciągać po sądach z powództwa cywilnego. I w sumie nic innego. Na policję nawet nie ma sensu dzwonić bo przyjdą, popatrzą, śmiechną i pójdą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 24 Maj, 2020, 11:01:03
Nawet jeśli to i tak chuj się stanie.

Pewnie o to koledze chodziło :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Maj, 2020, 12:29:19
Nawet jeśli to i tak chuj się stanie.

Pewnie o to koledze chodziło :D

Mocne słowa, jak na bota z takim nickiem :o
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 24 Maj, 2020, 12:37:19
A nie wiem, nie znam się na takich nickach :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2020, 14:36:35
Nawet jeśli to i tak chuj się stanie (...) Na policję nawet nie ma sensu (...)
No i to jest podejście, które tępię do ziemi u moich dzieci... Stanie się, stanie, facet normalnie dostanie opierdziel (pouczenie), a jak będzie fikał to mandat. Naprawdę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Maj, 2020, 13:04:09
Nawet jeśli to i tak chuj się stanie (...) Na policję nawet nie ma sensu (...)
No i to jest podejście, które tępię do ziemi u moich dzieci... Stanie się, stanie, facet normalnie dostanie opierdziel (pouczenie), a jak będzie fikał to mandat. Naprawdę :)

Ale co tępisz u dzieci? Znajomość prawa i przestrzegania przepisów zgodnie z tym jak są zapisane, a nie tym, jak się wydaje? :D
I na jakiej podstawie ma dostać pouczenie lub mandat? Chyba że przez fikanie rozumiesz obrażanie funkcjonariusza, to jasne. Ale jeśli otworzy, zaprosi, powie, ze musiał coś wywiercić, albo coś przybić do ściany/wkręcić, to na jakiej podstawie ma dostać pouczenie? Że żyje sobie po swojemu w swoim domu?
To może z 2 strony - jaki przepis zabrania wiercenia w sobotę i niedzielę? Nawet cisza nocna nie jest ujęta w naszym prawie, jest tylko prawem zwyczajowym (w szczególnych przypadkach respektowanym przez sądy, ale nie w każdym). Policja nic nie zrobi, bo nie może, dopóki nie będziesz w stanie udowodnić, że sąsiad działał na złość i celowo by zakłócić spokój innych mieszkańców. Jeśli robił coś, co wynikało z jego potrzeby bieżącej, to miał do tego pełne prawo, nawet w sobotę do 18.
W kodeksie wykroczeń masz art. 51 § 1: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny"

Ale ten przepis idzie się jebać, jeśli, powtórzę się, sąsiad będzie miał właściwe uzasadnienie dla swojego czynu, tzn, np wierci bo miał awarię, albo stukanie było konieczne do jego prawidłowego funkcjonowania i nie robi tego w godzinach zwyczajowo określonych jako pora nocna.

Regulaminy spółdzielni nie są ponad polskim prawem i jeśli coś łamie regulamin, ale jest zgodne z prawem, to nic mu nie grozi. Tym bardziej, jeśli mieszkanie jest własnościowe, a regulamin powstał np po zakupie mieszkania (co często ma miejsce). Regulaminy mają uprzyjemnić życie mieszkańcom i sprawić, żeby zminimalizowane zostały możliwości powstawania sporów z przyczyn błahych. Ale nie są prawem, ich nieprzestrzeganie nie jest podstawą do otrzymania mandatu, dopóki zgłoszone zachowanie nie jest sprzeczne z artykułami kodeksów.

Dodatkowo:
Cytuj
art. 13 ust. 1 ustawy o własności lokali, który przyznaje właścicielom lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową prawo do ustalenia zasad korzystania z nieruchomości wspólnej. Istotne jest to, że postanowienia regulaminu mogą w gruncie rzeczy odnosić się wyłącznie do kwestii związanych z nieruchomością wspólną. Jest to dość stanowczo wyrażone w orzecznictwie sądów. Sądy bowiem stoją jasno na stanowisku, że regulamin porządku domowego nie może ingerować w jakimkolwiek stopniu w prawo własności lokalu mieszkalnego. W szczególności warto zwrócić tutaj uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 2009 roku (sygn. akt: II CSK 600/08, opubl. LEX), w którym stwierdzono, że właściciele lokali nie mogą podejmować uchwał, które ingerowałyby w prawa odrębnej własności lokali, a w sytuacji, w której z regulaminu wynikać będzie taka ingerencja, regulamin powinien zostać uchylony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Maj, 2020, 13:31:07
Czyli co? Najlepiej się wypiąć i dawać się jebać bez kręcenia nosem i narzekania?
Co jakiś czas trafia się taki arogancki optymista, który liczy na naszą bierność i wierzy w swoją bezkarność. Trzeba to tępić i napiętnować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Maj, 2020, 13:46:32
Czyli co? Najlepiej się wypiąć i dawać się jebać bez kręcenia nosem i narzekania?
Co jakiś czas trafia się taki arogancki optymista, który liczy na naszą bierność i wierzy w swoją bezkarność. Trzeba to tępić i napiętnować.

Nie mówię, żeby dać się jebać. Mówię tylko, żeby nie tracić energii na sposoby, które nie zadziałają.
Masz dowody na celowe działanie? Wzywaj policję.
Nie masz dowodów, ale masz mocne przeświadczenie i świadków? Zakładaj pozew cywilny.
Nie marnuj czasu policji na coś, w czym nie mają podstaw do interweniowania. Pierwszy krok to próba dogadania się z sąsiadem. Tak zwyczajnie, po ludzku. Często ktoś może nie mieć świadomości jak bardzo uciążliwie wpływa na innych. To, że Tobie się wydaje, że wie, nie znaczy że wie. Nagraj jak to brzmi i mu puść, powiedz, że jesteś sfrustrowany. No kurwa, po prostu pogadaj jak z człowiekiem. A jeśli jest kurwą a nie człowiekiem, to wtedy myśl jak mu dojebać i zrób to mocno, ale przy tym nie generuj problemów sam sobie.

Przechodziłem podobną sytuację z moją sąsiadką.
Policja była u mnie kilkukrotnie. Sąsiadka twierdziła, że głośno słucham muzyki. Ona jej nie słyszała, ale czuła bas po nogach. W tamtym czasie do odtwarzania czegokolwiek w domu miałem tylko laptopa na głośniczakch laptopowych, co zresztą pokazałem policji.
Potem czepiała się, że mój szczeniak hałasował jak byłem w pracy. Ciężko szło u niego uczenie zostawania, a sąsiadka nie pomagała, bo pod moją nieobecność przychodziła, pukała i do niego mówiła, czym utrudniła nam wychowanie malca jeszcze bardziej, bo sama była prowodyrem jego piszczenia i szczekania. Przyjeżdżała policja, pokazywałem szczeniaka, policja pogłaskała i powiedziała, że to jest pies i szczeka, bo miauczeć nie będzie.
Kolejny sąsiad miał problem, bo o 16:30 wierciłem i kułem. W regulaminie jest zaznaczone, że wszelkie prace mogą odbywać się pon-pt do godziny 16:00. bloku został wymieniony tego dnia pion kanalizacyjny, a ja wróciłem po 16 z pracy i miałem do wyboru albo załatwienie sprawy w piatek albo zostałbym bez wody i kanalizacji do poniedziałku. Była policja i nie mieli podstaw do upomnienia, bo moje działania były niezbędne do zapewnienia mi realizacji potrzeb życia codziennego, a dyskomfort sąsiada był w tym momencie mniejszym złem koniecznym.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 25 Maj, 2020, 14:02:58
Ale „artykuł” :
https://cvltnation.com/how-do-you-feel-about-cops-getting-hurt

Nie zaglądam tam za często a tam takie jaja na tzw stronie muzycznej.

Invisible Oranges sobie odpuściłem po prawie 10 latach śledzenia strony. Szkoda bo było naprawdę czego posłuchać i co poczytać. Teraz polityka i „sprawiedliwość” społeczna.

Mam takie wrażenie, że chyba każdy anglojęzyczny portal ostro skręcił w politykę od czasu wyboru Trumpa.

Jebać ich.

Zawsze zostaje polski Noise Magazine, nadal piszą o muzyce i to dobrej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2020, 14:58:18
Rozumiem, wczoraj też mnie naszło na czystki na FB :)

ED:
@g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) - działają. Mówię z praktyki kilkunastu przeprowadzek i posiadania iluś zjebanych sąsiadów. Oraz mobbingu w pracy.
Wnioski:
1. jak sąsiad jest naprawdę normalny, to przychodzi, mówi że będzie napierdalał od do i z góry przeprasza. (aktualnie u mnie kują coś u góry i obeszli mieszkania plus wisi kartka na dole na klatce - no ale to nie Polska...)
2. jak sąsiad jest normalny, ale napierdala notorycznie po godzinach (w regulaminach jest też osobna kategoria tzw. godzin prac ciężkich) to Policja robi na nim wrażenie i np. bierze dzień wolny i cały hałas odbywa się wtedy za dnia, bo się okazuje, że kucie i wiercenie można nagle zaplanować i zrobić na raz
3. sorry, ale stwierdzam, że nie warto samemu iść i interweniować. Potem kochany sąsiad za pomocą kolegi w odwecie (masakryczna logika...) rozbił mi samochód. Debil nagrał się na kamerze, wygrałem sprawę, ale jest niewypłacalny. Przynajmniej poszedł siedzieć, bo miał już zawiasy i się jeszcze przy tym w ciul pokaleczył.
4. jak sąsiad jest naprawdę zjebem, to zostaje wyprowadzka albo wywalenie z mieszkania przez spółdzielnię, ale po wyczerpaniu innych środków.

ALE oczywiście nie ma jednaj prawdy, każdy sąsiad jest inny itd. Natomiast nie wyobrażam sobie że coś się dzieje nie tak i nie reagować "bo to i tak nie ma sensu". W tym momencie pozwalamy, żeby świat stawał się coraz gorszym miejscem do życia...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 28 Maj, 2020, 15:07:02
Nie będę się rozpisywał na temat mojej oczywistej niechęci do tego rodzaju podludzi:

https://radiokolor.pl/wiadomosci/n/6232/bialoleka-pies-zagryzl-wiewiorke-wlascicielka-miala-ubaw
https://radiokolor.pl/wiadomosci/n/6422/makabryczne-odkrycie-na-polu-ktos-ukrzyzowal-zurawia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Cze, 2020, 15:06:25
Skurwysyny https://noizz.pl/zwierzeta/mister-rolnictwa-pod-pozorem-walki-z-pandemia-chce-zakazac-ratowania-zwierzat/9vf4y65

https://gazetawroclawska.pl/makabra-na-karlowicach-jedna-owca-zabita-druga-skrepowana/ar/c1-15001957

Uderz w stół...

"Owca, a dokładniej baran, pod nóż jednak nie trafiła. Policjanci odebrali zwierzę właścicielowi i umieścili je w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt prowadzonym przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Funkcjonariusze na tym nie poprzestali. Sprawdzili również czy mężczyzna nie złamał innych przepisów Ustawy o Ochronie Zwierząt, niż sposób przetrzymywania zwierzęcia.
- Okazało się, że wcześniej, na podwórku pomiędzy budynkami, doszło do uboju jeszcze jednej owcy. Podejrzany o znęcania nad zwierzęciem mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący m.in. niewłaściwego bytowania zwierzęcia oraz trzymania na uwięzi bez możliwości poruszania się. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Grozić mu może kara nawet 3 lat pozbawienia wolności – dodaje Marcjan."


Ciekawe ile zwierząt mogliby uratować jadąc na pierwszą lepszą wieś...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 02 Cze, 2020, 00:53:21
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25991949,wielkopolskie-otruto-gromade-chronionych-ptakow-wsrod-nich.html

https://radiokolor.pl/wiadomosci/n/6232/bialoleka-pies-zagryzl-wiewiorke-wlascicielka-miala-ubaw
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Cze, 2020, 18:46:47
Mam prośbę, żeby się rozglądać przed skrętem.
Dziś taka "duża" pani, w dodatku na ciężkim rowerze elektrycznym stwierdziła, że skręci właśnie jak będę ją mijał na rowerku na prędkości. No i się klasycznie wypier....liśmy. Nie polecam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Cze, 2020, 18:49:41
No i jeszcze dobrze by było machnąć rączką, w którą stronę się skręca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Cze, 2020, 21:21:55
I nie wyprzedzać na skrzyżowaniu :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Cze, 2020, 22:53:32
Adrian Długopis approved.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Cze, 2020, 00:52:30
I nie wyprzedzać na skrzyżowaniu :D
Ścieżka rowerowa (w zasadzie tutaj są pełnoprawne drogi, tylko mniejsze) i jeszcze jechała po lewej ;) A co chwilę są jakieś odgałęzienia, więc na logikę chciała chyba gdzieś w lewo. Kobieca orientacja prawo-lewo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Cze, 2020, 15:43:55
Nie dość, że mam źle zrośniętą łapę po dawnym złamaniu, to jeszcze mi się teraz ganglion zrobił...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Cze, 2020, 17:36:51
Dałem Ci nieadekwatnego lajka, ale takiego współczującego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Cze, 2020, 00:49:09
Dzięki, świeżo przebity i boli jak jasny chuj   :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Cze, 2020, 09:18:10
Współczuję, ale co to za rasizm? Że niby czarny chuj już nie może tak boleć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Cze, 2020, 12:07:05
Ból rozkłada się na większym odcinku
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Cze, 2020, 12:15:13
Twój ból jest lepszy niż... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Cze, 2020, 12:37:27
 Zjebanie umysłowe niektórych skurwiałych mas ludzkich osiąga masę krytyczną

https://www.youtube.com/watch?v=aEWjQOnrZRg (https://www.youtube.com/watch?v=aEWjQOnrZRg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Cze, 2020, 13:29:56
Masa krytyczna to będzie jak się reszta świata wkurwi na ten pierdolnik, stwierdzi że odchodzi od dolara i USA zostanie z tym bajzlem sama.
Ten filmik można sobie będzie po wyborach puszczać jako odpowiedź czemu Trump dostał drugą kadencję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Cze, 2020, 16:56:20
CDR też chce być modny
https://twitter.com/CyberpunkGame/status/1267883702241157127

a tu nowe logo
https://twitter.com/cdprojektred
(https://pbs.twimg.com/profile_images/1272498939527409664/lNkTQEta_400x400.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 17 Cze, 2020, 22:17:16
Pierwszy raz w życiu mam auto i pierwszy raz musiałem do mechanika - ja ...rdolę po naciągnięciu telefonicznie na droższe rozwiązanie odbieram auto i zachowuje się tak samo jak przed rzeczoną naprawą...wrrr po co mi to było ponad 40 lat wystarczał mi rower i nogi... nie znam się więc będą mnie tyrać patafiany i naciągać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Cze, 2020, 23:08:19
Szukaj szybko wiarygodnego warsztatu, albo znajomego, który coś się zna i przynajmniej przed oddaniem do warsztatu powie Ci co i jak, żebyś wyglądał na kumatego ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 17 Cze, 2020, 23:39:15
Skibo omijaj takiego chuja z daleka i patykami. Jak się ogłasza w necie to mu wystaw odpowiednią opinię. To nie XX wiek i tacy kretyni powinni zwijać interes przez swoją głupotę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Cze, 2020, 12:50:17
 https://www.rp.pl/Bezpieczenstwo/306179979-Rejestr-pomoze-uniknac-ponownych-prob-samobojczych.html?fbclid=IwAR18e_0Q4SN-ZpyxLf9HcvXPBw7wd-AGIZA783ee2nbMjGa56rK1PWcGBT0 (https://www.rp.pl/Bezpieczenstwo/306179979-Rejestr-pomoze-uniknac-ponownych-prob-samobojczych.html?fbclid=IwAR18e_0Q4SN-ZpyxLf9HcvXPBw7wd-AGIZA783ee2nbMjGa56rK1PWcGBT0)

Nie dość, że ludzie naznaczeni przez los, to będą ich jeszcze dodatkowo stygmatyzować...


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 18 Cze, 2020, 12:50:45
Czyli co? Najlepiej się wypiąć i dawać się jebać bez kręcenia nosem i narzekania?
Co jakiś czas trafia się taki arogancki optymista, który liczy na naszą bierność i wierzy w swoją bezkarność. Trzeba to tępić i napiętnować.

Nie mówię, żeby dać się jebać. Mówię tylko, żeby nie tracić energii na sposoby, które nie zadziałają.
Masz dowody na celowe działanie? Wzywaj policję.
Nie masz dowodów, ale masz mocne przeświadczenie i świadków? Zakładaj pozew cywilny.
Nie marnuj czasu policji na coś, w czym nie mają podstaw do interweniowania. Pierwszy krok to próba dogadania się z sąsiadem. Tak zwyczajnie, po ludzku. Często ktoś może nie mieć świadomości jak bardzo uciążliwie wpływa na innych. To, że Tobie się wydaje, że wie, nie znaczy że wie. Nagraj jak to brzmi i mu puść, powiedz, że jesteś sfrustrowany. No kurwa, po prostu pogadaj jak z człowiekiem. A jeśli jest kurwą a nie człowiekiem, to wtedy myśl jak mu dojebać i zrób to mocno, ale przy tym nie generuj problemów sam sobie.

Przechodziłem podobną sytuację z moją sąsiadką.
Policja była u mnie kilkukrotnie. Sąsiadka twierdziła, że głośno słucham muzyki. Ona jej nie słyszała, ale czuła bas po nogach. W tamtym czasie do odtwarzania czegokolwiek w domu miałem tylko laptopa na głośniczakch laptopowych, co zresztą pokazałem policji.
Potem czepiała się, że mój szczeniak hałasował jak byłem w pracy. Ciężko szło u niego uczenie zostawania, a sąsiadka nie pomagała, bo pod moją nieobecność przychodziła, pukała i do niego mówiła, czym utrudniła nam wychowanie malca jeszcze bardziej, bo sama była prowodyrem jego piszczenia i szczekania. Przyjeżdżała policja, pokazywałem szczeniaka, policja pogłaskała i powiedziała, że to jest pies i szczeka, bo miauczeć nie będzie.
Kolejny sąsiad miał problem, bo o 16:30 wierciłem i kułem. W regulaminie jest zaznaczone, że wszelkie prace mogą odbywać się pon-pt do godziny 16:00. bloku został wymieniony tego dnia pion kanalizacyjny, a ja wróciłem po 16 z pracy i miałem do wyboru albo załatwienie sprawy w piatek albo zostałbym bez wody i kanalizacji do poniedziałku. Była policja i nie mieli podstaw do upomnienia, bo moje działania były niezbędne do zapewnienia mi realizacji potrzeb życia codziennego, a dyskomfort sąsiada był w tym momencie mniejszym złem koniecznym.



Czytam to wszystko i strach robić remont normalnie. A co jeżeli jedyna ekipa remontowa jaka jest sprawdzona/ma wolny termin/ nie zedrze z Ciebie może robić tylko popołudniami albo ma napięty grafik i musi zaczynać rano a kończyć po 18.00 żeby zdążyć na drugą robotę ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 18 Cze, 2020, 21:42:06
Żyć z somsiadem złodziejem jak ludzie. Wywiesić kartkę/uprzedzić sąsiadów. Albo jedno i drugie. Czy trzecie. O pracach przeciągniętych informować. Sprzątać klatkę/drzwi zabezpieczyć przed wydostawaniem się kurzu jeśli go mnogo.
I można z kolegami wiertła testować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 19 Cze, 2020, 11:39:51
Wystarczą po prostu normalni ludzie, wyrozumiali na zwykłe życiowe sytuacje....gdybym ja się tak kurczowo trzymał tego co wolno i nie wolno
to powinienem jak przez ostatni rok dziecko sąsiada za ścianą co noc się darło przyjśc i mu powiedzieć że jest cisza nocna i żeby przełożył harmonogram płaczu dziecka na godziny od 08.00 - 16.00 kiedy jestem w pracy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Cze, 2020, 13:21:57
Dodam, że mój blok to 90% emerytowani wojskowi w wieku 70+. Dlatego zasady i regulaminy stawiają wyżej niż zdrowy rozsądek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 19 Cze, 2020, 13:24:20
Dodam, że mój blok to 90% emerytowani wojskowi w wieku 70+. Dlatego zasady i regulaminy stawiają wyżej niż zdrowy rozsądek.
Przez 10 lat miałem to samo. Mieli Twoi żyłkę do inwigilacji? Kurwa książki można pisać.
Edit.
Dobsona do bloku chcesz pchać? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 19 Cze, 2020, 15:47:27
Mój sąsiad niedawno po 20 latach skończył swoje opus magnum - teraz aż mi dziwnie bez tego napierdalania.

Druga rzecz że nawet nie zaprosił na przecięcie wstęgi. :evil:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Cze, 2020, 16:16:35
Dodam, że mój blok to 90% emerytowani wojskowi w wieku 70+. Dlatego zasady i regulaminy stawiają wyżej niż zdrowy rozsądek.
Przez 10 lat miałem to samo. Mieli Twoi żyłkę do inwigilacji? Kurwa książki można pisać.
Edit.
Dobsona do bloku chcesz pchać? :D

Yup, powinien się zmieścić na balkonie. Słaby pomysł?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 19 Cze, 2020, 20:53:59
Yup, powinien się zmieścić na balkonie. Słaby pomysł?
Ano.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 19 Cze, 2020, 23:59:16
Yup, powinien się zmieścić na balkonie. Słaby pomysł?
Ano.

Rozwiniesz i podpowiesz na co patrzec w przypadku balkonu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Cze, 2020, 00:01:56
Generalnie to chyba słabo, żeby na stałe tam stał. Dobson to ciężka kobyła i raczej nie będziesz mógł go za często przenosić + przyjmuje się, że niby Newtony są bardziej podatne na zanieczyszczenia świetlne i nie nadają się w rejony dużych skupisk ludzkich.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 20 Cze, 2020, 01:02:29
Yup, powinien się zmieścić na balkonie. Słaby pomysł?
Ano.

Rozwiniesz i podpowiesz na co patrzec w przypadku balkonu?

A co będziesz atakował? Sąsiadki? Planety czy bardziej DSy? Sąsiadki to lornetka wystarczy. Na planety to taki Maczek jak ja a jak chcesz więcej to np. https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1500&lunety=Teleskop%20Sky%20Watcher%20Synta%20R%20120%20600%20AZ%203%20BK1206AZ3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Cze, 2020, 01:36:06
No takim sprzętem to somsiadowi do kieszeni zaglądniesz!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Cze, 2020, 10:45:44
 Z takim sprzętem sąsiad nie będzie musiał czekać trzy lata na kolonoskopię.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 20 Cze, 2020, 18:32:28
Yup, powinien się zmieścić na balkonie. Słaby pomysł?
Ano.

Rozwiniesz i podpowiesz na co patrzec w przypadku balkonu?

A co będziesz atakował? Sąsiadki? Planety czy bardziej DSy? Sąsiadki to lornetka wystarczy. Na planety to taki Maczek jak ja a jak chcesz więcej to np. https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1500&lunety=Teleskop%20Sky%20Watcher%20Synta%20R%20120%20600%20AZ%203%20BK1206AZ3

Planety
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 21 Cze, 2020, 20:38:26
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie używają kierunkowskazów na rondach.

W piekle na pewno jest dla nich specjalne miejsce.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Cze, 2020, 20:51:56
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie używają kierunkowskazów na rondach.

W piekle na pewno jest dla nich specjalne miejsce.
Mają wspólne miejsce z tymi, którzy nie skręcają gdy świeci się zielona strzałka tylko czekają na pełne zielone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Cze, 2020, 21:14:44
Wkurwiają mnie przestarzałe technologie do usług on-line używane przez skarbówkę, pierdolonych złodziei, kurwy i chuj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 21 Cze, 2020, 21:14:46
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie używają kierunkowskazów na rondach.

W piekle na pewno jest dla nich specjalne miejsce.
Mają wspólne miejsce z tymi, którzy nie skręcają gdy świeci się zielona strzałka tylko czekają na pełne zielone.
Jak masz warunkową to musisz się zatrzymać jak przed stopem inaczej mandacik i punkciki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 21 Cze, 2020, 21:26:11
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie używają kierunkowskazów na rondach.

W piekle na pewno jest dla nich specjalne miejsce.
Mają wspólne miejsce z tymi, którzy nie skręcają gdy świeci się zielona strzałka tylko czekają na pełne zielone.
Jak masz warunkową to musisz się zatrzymać jak przed stopem inaczej mandacik i punkciki.

ale chyba chodziło o to, że ktoś zatrzymuje się na zielonej strzałce, czeka aż strzałeczka zniknie i pojawi się dopiero zielone :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Cze, 2020, 22:52:56
*mandacik i 1 punkcik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 22 Cze, 2020, 10:41:03
Dodam, że mój blok to 90% emerytowani wojskowi w wieku 70+. Dlatego zasady i regulaminy stawiają wyżej niż zdrowy rozsądek.

70 + ? No to już niedługo, już niedługo hie hie hie hie.....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 22 Cze, 2020, 10:51:33
72 czy 74?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Cze, 2020, 19:19:10
Wkurwia mnie, ze LOT nie chce oddac kasy za 4 bilety, lacznie prawie $5k. Loty sami odwolali, bo Covid, chujki jedne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Cze, 2020, 20:40:11
Wkurwia mnie ta duszna pogoda. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Cze, 2020, 21:12:04
Wkurwia mnie ta duszna pogoda. :D

 :headache:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 22 Cze, 2020, 22:00:22
Wkurwia mnie, ze LOT nie chce oddac kasy za 4 bilety, lacznie prawie $5k. Loty sami odwolali, bo Covid, chujki jedne.
Ale prawo erłopejskie jasno reguluje takie kwestie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Cze, 2020, 01:46:03
A lot jasno ma mnie w dupie i nawet juz nie odbiera telefonow. Dzisiaj poszedl wniosek o chargeback, zobaczymy co zdziala bank.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Cze, 2020, 10:52:11
 https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1484157,profilowanie-pacjentow-gemini-e-recepta-dane-osobowe.html 

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Cze, 2020, 14:17:33
Zreszta z tym LOTem to w ogole chyba gruba sprawa sie szykuje. Ludzi, ktorym nie oddal kasy mozna liczyc w setkach, jak nie tysiacach. Ich Facebook zawalony wkurwionymi ludzmi, niektorzy od lutego czekaja na zwrot kasy. Do tego zostala zalozona druga spolka o takim samym profilu dzialalnosci. Mocno grubymi nicmi to szyte jest

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/nowa-spolka-lotnicza-sasin-jestesmy-zdeterminowani-zeby-lot-uratowac-4601573
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Cze, 2020, 19:10:45
Sasin człowiek specjalny do zadań specjalnych
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2020, 21:30:00
ROTFL

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wybory-2020-tvp-morawiecki-odsuniety-od-kampanii-dudy/28b6jqj
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Cze, 2020, 23:57:15
Wkurwiają mnie przestarzałe technologie do usług on-line używane przez skarbówkę, pierdolonych złodziei, kurwy i chuj.
dojrzałe technologie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Cze, 2020, 23:59:45
Wkurwiają mnie przestarzałe technologie do usług on-line używane przez skarbówkę, pierdolonych złodziei, kurwy i chuj.
dojrzałe technologie ;)

Pojebane. Wczoraj musiałem fizycznie do nich jechać i pisać "czynny żal" dlaczego się z podatkiem spóźniłem. Złodzieje pierdolone.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 24 Cze, 2020, 12:16:25
https://oko.press/zmiazdzona-glowa-rozciete-brzuchy-topienie-ceglowkami-na-baltyku-trwa-cicha-wojna-rybakow-z-fokami/?fbclid=IwAR0uzAK-eKprzx3tZ8SJZVDPaNZHje7jIsS3j3lJfCyc7dz5UI-frEMA3VU
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 14:45:05
Okazuje się, że jebani millenialsi to było dopiero śniadanko. Nadchodzi Pokolenie Z, bym nazwał "money for nothing". Właśnie zjebałem syna mojego szefa (za tegoż pozwoleniem), bo przyszedł na zakład niby zarobić na wakacje, ale pierwszego dnia wyszedł po 30 minutach bo miał migrenę (okazało się, że nie spał całą noc, bo... grał w grę przed pierwszym dniem w pracy), wczoraj wyszedł po 2h. Przyczyna nieznana. U mnie wszyscy na urlopach i miał pomagać.
Wygląda na to, że zjebka wszystkim pomogła - młody ruszył dupę do roboty, ze mnie zeszło ciśnienie, a szef się cieszy, że ktoś zagonił mu chłopaka do roboty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2020, 15:16:46
Okazuje się, że jebani millenialsi to było dopiero śniadanko.

Ok boomer ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 17:19:21
Dziękuję.
Wolę być boomerem. Ostatnio byłem na zwolnieniu jak złamałem rękę, jakoś 20 lat temu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2020, 17:36:38
Dziękuję.
Wolę być boomerem. Ostatnio byłem na zwolnieniu jak złamałem rękę, jakoś 20 lat temu.

Ale co to ma do czegokolwiek? Jestem millenialsem, a byłem ostatni raz na L4 jakieś 11 lat temu jak miałem przewlekłe zapalenia ucha i było to moje pierwsze i ostatnie L4 w życiu. Pracuję od 2004.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2020, 17:41:59
Jak się ma zwolnienie lekarskie do czegokolwiek?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 24 Cze, 2020, 17:51:43
Wuj pewnie miał na myśli urlop. Co nie zmienia faktu, że brak szacunku dla swojego czasu wolnego to nic innego jak pracoholizm a to jest, moim zdaniem, równie słabe co leserstwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 18:09:07
Inaczej: leserstwo jakiego w życiu nie widziałem. I nie pierwszy to synek prezesa.
Pracoholizm to coś zupełnie innego, niż zwykłe przyjście i wyjście z pracy zgodnie z umową.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 24 Cze, 2020, 19:28:38
Okazuje się, że jebani millenialsi to było dopiero śniadanko.

Ok boomer ;)

Ej, jaka jest dolna granica urodzin Milenialsów ? Tak mnie skłoniliście do poczytania sobie i wiekowo niby się jeszcze łapię, ale z tego co czytam o cechach charakterystycznych to bliżej mi do wcześniejszego pokolenia X.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 24 Cze, 2020, 20:48:30
chyba można się dowolnie identyfikować?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 20:55:27
@g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) - to znaczy, że jesteś z tych millenialsów, co bym mógł się nawet zakolegować ;)

Słuchajcie, młody zasuwał do końca dnia jak mróweczka, jeszcze się pytał co zostało do zrobienia ;) Jeszcze tak do końca tygodnia (najlepiej następnego) i zacznę wierzyć w wewnętrzną przemianę podmiotu lirycznego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Cze, 2020, 22:15:51
Wkurwia mnie, ze LOT nie chce oddac kasy za 4 bilety, lacznie prawie $5k. Loty sami odwolali, bo Covid, chujki jedne.

To są skurwysyny pierwszej wody - prawie się na to nadziałem w kwietniu w postaci biletu za 2.6k PLN. Możesz co najwyżej liczyć na voucher ważny przez... rok, ale kasy nie zobaczysz.

Nie wiem jakim cudem to jest legalne, ale widocznie nawet jeżeli nie jest to raczej ujdzie im na sucho.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 24 Cze, 2020, 22:57:21
https://m.facebook.com/watch/?v=2467732636850584&_rdr

To mnie ostatecznie przekonało, żeby wrócić do domu na wybory...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Cze, 2020, 23:15:15
Danka Koreanka xD

Tarcza antykryzysowa, trzynasta emerytura, 300 plus, 500 plus i zaraz znowu górę wyjebie mi ZUS.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 23:31:25
U mnie link nie działa. Ale idę na wybory. Jedna kobita napisała, że mieszka w Afryce i specjalnie pojedzie 600km, żeby zagłosować. Dałem lajka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Cze, 2020, 23:33:17
Słuchajcie, młody zasuwał do końca dnia jak mróweczka, jeszcze się pytał co zostało do zrobienia ;) Jeszcze tak do końca tygodnia (najlepiej następnego) i zacznę wierzyć w wewnętrzną przemianę podmiotu lirycznego.

I dobrze, może kiedyś nawet zrozumie że to dla jego dobra. Ale tacy leserzy zdarzają się w każdym przedziale wiekowym. Mam młodego pracownika, który nie musi pracować, bo rodzice. Jest z młodszego rocznika, pracuje u mnie od blisko 8 lat (pierwsze praca po liceum). Zero L4 w tym czasie, wszystkie sprawy prywatne załatwia na wypoczynkowym, nie kombinuje z jakimikolwiek zwolnieniami. Dodatkowo zrobił w trakcie jeszcze studia na PWr, ciągle pracując, nawet w trakcie sesji. To nie wiek jest problemem, to brak chęci przyswojenia jakiegoś minimum logiki i zdrowego rozsądku wpajanego przez rodziców, otoczenie i system.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2020, 23:51:50
Też się staram krzywdząco nie uogólniać, ale jednak pewne grupy społeczne / narodowe mają swój jakiś ogólny rys, trend. Np. każdy Islandur jest inny, ale ogólnie są inni od Polaków. Z których też każdy jest niby inny, ale ponarzekać, pomędrkować, pohejtować to jakoś tak bardziej lubi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Cze, 2020, 02:01:57
https://www.youtube.com/watch?v=YflRiGJaAuE (https://www.youtube.com/watch?v=YflRiGJaAuE)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2020, 04:17:19
Białe noce.
Są fajne, jak jesteś na kolonii i jest jedna. A nie na Islandii, gdzie już z miesiąc nie ma nocy i z miesiąc jeszcze nie będzie.

Posty połączone: 25 Cze, 2020, 15:03:43
W ogóle zainteresowanych tylko poinformuję, że panicz wczoraj się najwyraźniej narobił, dziś nie przyszedł w ogóle...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 25 Cze, 2020, 15:47:48
W ogóle zainteresowanych tylko poinformuję, że panicz wczoraj się najwyraźniej narobił, dziś nie przyszedł w ogóle...

KEEP US UPDATED.

U mnie link nie działa. Ale idę na wybory. Jedna kobita napisała, że mieszka w Afryce i specjalnie pojedzie 600km, żeby zagłosować. Dałem lajka.

Jeszcze link specjalnie dla Ciebie, bo musisz to zobaczyć :D

https://streamable.com/i7w11b?fbclid=IwAR31CIDimlgcvP5ROTrhZWg6o0toHnnXk0fqE4a_ES_r-PB357sab6wz0qY
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 25 Cze, 2020, 16:33:34
To jeszcze nic - kojarzycie akcję, że wymyślili sobie amerykańskiego projektanta mody Christiana Paula, który pochwalił w materiale kreację Dudowej i teraz idą w zaparte, że aż otworzył fanpage'a z fejkowymi materiałami, itp? Ziomek tłumaczy swoje istnienie takim chamskim polskim akcentem "Hej gajs Ic Kryszczyn Pol Hir Kocham ten państwo i te ludzie", to jest tak durne, że aż piękne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 25 Cze, 2020, 16:52:21
To jeszcze nic - kojarzycie akcję, że wymyślili sobie amerykańskiego projektanta mody Christiana Paula, który pochwalił w materiale kreację Dudowej i teraz idą w zaparte, że aż otworzył fanpage'a z fejkowymi materiałami, itp? Ziomek tłumaczy swoje istnienie takim chamskim polskim akcentem "Hej gajs Ic Kryszczyn Pol Hir Kocham ten państwo i te ludzie", to jest tak durne, że aż piękne.

Prawdziwy Amerykanin był za drogi, wszystko przejebali na 500+ i premie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Cze, 2020, 17:03:44
Sorry @Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) - reżimowej nie włączam, nie ma takiej możliwości.

Nie będę updejtował. Pracowałem już z takimi dupkami. Byłem raz kiedyś w strefie komfortu (chyba!), ale najwyraźniej są takie osoby, które nie wiedzą nawet gdzie im się ona kończy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Cze, 2020, 20:36:21

Jeszcze link specjalnie dla Ciebie, bo musisz to zobaczyć :D

https://streamable.com/i7w11b?fbclid=IwAR31CIDimlgcvP5ROTrhZWg6o0toHnnXk0fqE4a_ES_r-PB357sab6wz0qY

Wersja w lepszej jakości https://asset.soup.io/asset/14966/1807_8fd0.mp4
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Cze, 2020, 09:55:09
https://epoznan.pl/news-news-107213-sensacyjne_odkrycie_przy_budowie_apartamentowcow_na_ostrowie_tumskim
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Cze, 2020, 13:38:10
https://epoznan.pl/news-news-107213-sensacyjne_odkrycie_przy_budowie_apartamentowcow_na_ostrowie_tumskim

Co w tym wkurwiającego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Cze, 2020, 13:52:23
https://epoznan.pl/news-news-107213-sensacyjne_odkrycie_przy_budowie_apartamentowcow_na_ostrowie_tumskim

Co w tym wkurwiającego?

Pewnie kupił tam mieszkanie, a teraz szybko się go nie doczeka :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Cze, 2020, 15:06:20
Szczęściem moim jest, że nie jestem skazany na "deweloperskie apartamenty" ani wielkopłytowe mieszkania...

Ale wkurwia mnie, że tacy deweloperzy jak tylko zobaczą gdzieś wolne 50mkw to zaraz powstaje tam blok. Nieważne, że dziedzictwo narodowe i krajobraz pójdą się jebać .
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 26 Cze, 2020, 15:26:59
trochę adwokat diabła mode:
Developer, który najprawdopodobniej wyłożył grube miliony na zakup działki, projekt, podwykonawców, którzy mają ten budynek postawić. Zrobienie teraz jakiejkolwiek zmiany to pewnie też problemy z uzyskanym pozwoleniem na budowę i dalej sporymi stratami. Jeśli zakup był (a pewnie był) sfinansowany pieniędzmi z banku, to bank też nie będzie przecież łaskawie czekał. Pozwolił na spokojnie zrobić wykopki, współpracował, a według artykułu mógł być skończonym pigmejem i się wypiąć na nic, bo było głębiej niż mieli kopać.

Jasne, szkoda że nie da się z tym zrobić nic więcej i jakoś tego pięknie wyeksponować, ale bez odgórnie ustalonego sposobu działania (typu odkupienie takiej działki z pokryciem strat developera, co byłoby pięknym miejcem do przewałów), w najgorszym scenariuszu skończyłoby się tym, że parę osób miałoby długi na kilka(naście) milionów, kilka firm by upadło, kilkadziesiąt/set osób straciłoby pracę. Tak źle i tak niedobrze.

Oczywiście developer może być kuzynem kogoś ważnego i kupił działkę za grosze od parafii, która kupiła ją za złotówkę, ale wolałbym jednak, żebyśmy żyli w tej pierwszej wersji rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 26 Cze, 2020, 15:34:47
Wiecie co grozi za brak OC powyżej 14 dni w aucie ciężarowym? No, to ja już wiem....wpiszcie w google i poczujcie to co ja...

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 26 Cze, 2020, 15:47:59
Wiecie co grozi za brak OC powyżej 14 dni w aucie ciężarowym? No, to ja już wiem....wpiszcie w google i poczujcie to co ja...

Z 6 tysięcy? Nie zazdroszczę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 26 Cze, 2020, 15:48:30
Wiecie co grozi za brak OC powyżej 14 dni w aucie ciężarowym? No, to ja już wiem....wpiszcie w google i poczujcie to co ja...

Z 6 tysięcy? Nie zazdroszczę.

7800
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 26 Cze, 2020, 16:02:59
https://epoznan.pl/news-news-107213-sensacyjne_odkrycie_przy_budowie_apartamentowcow_na_ostrowie_tumskim

Co w tym wkurwiającego?

Pewnie kupił tam mieszkanie, a teraz szybko się go nie doczeka :D

Badania archeologiczne na budowie mogą opóźnić inwestycję, a nawet uniemożliwić jej ukończenie, a ustawa o ochronie zabytków  zobowiązuje inwestora do sfinansowania kosztów badań archeologicznych i tu jest ten wkurw ( oczywiście dewelopera)  :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 26 Cze, 2020, 17:10:34
Przy czym wszystko co zostanie znalezione na jego działce, należy do Państwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Cze, 2020, 17:36:41
A społeczeństwo i tak powie "Bogaci skurwiele, niczego nie uszanują!"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Cze, 2020, 18:16:52
A społeczeństwo i tak powie "Bogaci skurwiele, niczego nie uszanują!"

Złodzieje i vatowcy!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Cze, 2020, 20:58:37
Sądzę, że developer tylko zyska na wartości mieszkań w budynku dzięki dodatkowej wartości historycznej. A historycy i archeolodzy mają pewnie kilka fajnych artykułów na swoje konto. Typowe win-win situation.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 26 Cze, 2020, 21:06:21
No, szczególnie jak wejdzie wojewódzki konserwator zabytków i stwierdzi, że nie wolno tam nic zbudować i cofnie pozwolenie na budowę. Po czym deweloper zostanie z ziemią, której nikt od niego nie odkupi, a nie będzie mógł z niej korzystać.
WIN WIN xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Cze, 2020, 22:50:22
Już się tak nie rozczulajcie nad tym deweloperem, bo doskonale wiedział co bierze. Ostrów Tumski to takie miejsce że patykiem przejedziesz i wykopiesz jakiś artefakt.

Jednakże, posłużę się tu pewną analogią: wilk wlazł do zagrody i wpierdolił biedne owieczki. Sprawa jasna, prawo natury, wilk musi zjeść a deweloper zarobić. Kto ponosi winę? Oczywiście pasterz, który nie zamknął bramy, albo miasto, które sprzedało działkę, a następnie wydało pozwolenia. Ot taki tekturowy* kraj.

*się klienci tegoż właśnie dew. skarżą, że im się chałupy sypią, a parasolka jest na nich wywalona przez niegoż

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Cze, 2020, 23:22:14
No okej, ale stało się inaczej. Jeśli to, co mówisz jest prawdziwe, to faktycznie państwo z kartonu strikes again. Ogólnie w Polsce jest nadpodaż gruntów w chooi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Cze, 2020, 08:25:28
Rolnych, nieuzbrojonych, bez MPZP
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 28 Cze, 2020, 18:41:34
Wkurwia mnie firma w której pracuje.
Brak jakichkolwiek perspektyw, traktowanie pracowników jak idiotów, stara gwardia która twierdzi że "a bo to się trzeba przyzwyczaić".
Przygłupi współpracownicy.

Aktualnie firma nie będzie wypłacać przestojowego, bo nie ma ku temu podstaw. Natomiast średnio 2 razy w tygodniu część pracowników musi iśc na "przymusowy dobrowolny" urlop wypoczynkowy. Bo nie ma roboty. A jak komuś nie pasuje? Proszę się zwolnić.

A najgorsze jest to że faktycznie nic z tym się nie da zrobić :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 28 Cze, 2020, 19:57:20
Wkurwia mnie firma w której pracuje.
Brak jakichkolwiek perspektyw, traktowanie pracowników jak idiotów, stara gwardia która twierdzi że "a bo to się trzeba przyzwyczaić".
Przygłupi współpracownicy.

Aktualnie firma nie będzie wypłacać przestojowego, bo nie ma ku temu podstaw. Natomiast średnio 2 razy w tygodniu część pracowników musi iśc na "przymusowy dobrowolny" urlop wypoczynkowy. Bo nie ma roboty. A jak komuś nie pasuje? Proszę się zwolnić.

A najgorsze jest to że faktycznie nic z tym się nie da zrobić :)

Cytuj
Proszę się zwolnić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 28 Cze, 2020, 20:20:34
Do tego zmierzam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2020, 20:32:22
Znaczy się znajdź coś najpierw. Raz zwolniłem się w ciemno i bardzo nie polecam ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 28 Cze, 2020, 20:35:08
To chyba największy problem w tym momencie :/
Rynek pracy jest dosyć ograniczony z powodu pandemii. Ale siedzieć tu na siłę też nie bardzo mi się chce, bo zarobki wcale nie są rewelacyjne, a wręcz powiedział bym nieadekwatne do wykonywanej pracy.

Pozostaje jeszcze działalność gospodarcza, jednak to dalej nie jest pewne źródło utrzymania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2020, 20:44:16
W takich warunkach minimalizuj ryzyko, rób co każą bo zasiłek wynosi 741,87zł LOL (ale przez pierwsze 3 miesiące, ROTFL) i szukaj innej roboty na etacie, nie wykluczaj żadnej branży. Założenie firmy to nie ten moment. Chyba, że masz dużo oszczędności i pomysł petardę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 28 Cze, 2020, 20:55:55
Ani kupy oszczędności ani genialnego pomysłu.
I tak to się chyba skończy, czas rozglądać się za czymś co przyniesie podobne pieniądze w godziwych warunkach.
Pod uwagę biorę jeszcze jakieś krótkie wyjazdy za granicę.

Najgorzej jest się przełamać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Cze, 2020, 20:59:56
Nie łam się, ale jednak przełam. Jedni mówią, że ZAWSZE może być jeszcze gorzej, ale czasem człowiek się zafiksuje w jakiejś firmie, że świata poza nią nie widzi (czasem jest to wynik manipulacji samej firmy na Twoim poczuciu wartości).
Zagranica dobra sprawa! Tylko trzeba mieć punkt zaczepienia: gdzie mieszkać i najlepiej nagraną pracę. Są wakacje, to dodatkowo prace typowo sezonowe.


ED:
https://youtu.be/qJq8IovXFYQ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 29 Cze, 2020, 08:58:51
Ani kupy oszczędności ani genialnego pomysłu.
I tak to się chyba skończy, czas rozglądać się za czymś co przyniesie podobne pieniądze w godziwych warunkach.
Pod uwagę biorę jeszcze jakieś krótkie wyjazdy za granicę.

A czym się zajmujesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 29 Cze, 2020, 09:10:37
Elektryka.
Zasadniczo to kontrakty zagraniczne są naprawdę opłacalne. Za 2 miesiące można zarobić około 4500€. Problem jest taki że nie potrafię stwierdzić czy dam sobie radę co do umiejętności.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 09:25:33
Np. na Islandii poziom wiedzy miejscowych fachowców jest żenująco niski. Zależy gdzie byś się udał. I tak weźmiesz mniej, więc będą wyrozumiali.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Cze, 2020, 09:58:06
Problem jest taki że nie potrafię stwierdzić czy dam sobie radę co do umiejętności.

;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2020, 10:30:46
Problem jest taki że nie potrafię stwierdzić czy dam sobie radę co do umiejętności.

;)

Spoiler

Ostatnio wszędzie widzę wklejanie tego wykresu, nawet na ss.pl, i to chyba najlepszy dowód na to, że paradoksalnie jest on bardziej trafny, niż z samej definicji.
Chciałbym przypomnieć, że wykres powstał poprzez statystyczną analizę danej grupy i nawet badacze sami zaznaczyli w swoich badaniach, że zdarzały się jednostki, które trafnie oceniały swoje umiejętności. I były to osoby, które zarówno zawaliły test, jak i te, które go zrobiły perfekcyjnie, więc ten efekt można nakładać wyłącznie na populacje, a nie na pojedynczych przedstawicieli.
No, ale czy ktoś zajrzał do tych badań? Nie, ktoś dał wykres na demotywatorach i teraz wszyscy będą to wszędzie wklejać, że niby znają temat. No i właśnie tak działa ten efekt, ech...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Cze, 2020, 10:31:48
Nie zesraj się.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2020, 10:35:02
Nie zesraj się.

Spoiler

Niestety, to nieuniknione, kawa już zaparzona  :choszatan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 11:10:59
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) - ale tak działa statystyka, no nie? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Cze, 2020, 11:55:09
WTF?

(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1593368355oFDeq2ec3S1aMRTbjQxlgj.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2020, 12:03:33
Chciałem Wam jeszcze coś odpisać, ale Theremin rozłożył mi mózg na łopatki...

Dopiero teraz zauważyłem:
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 13:19:55
We łbach się popierdzieliło... To nie jest równość.

Posty połączone: 29 Cze, 2020, 13:23:43
KEEP US UPDATED
Dziś przyszedł właściciel firmy i powiedział: "Sorry Maciek for my son, I told him to fuck off".
Piszę o tym dlatego, że na tle moich polskich doświadczeń mam tu aż trzy nowości! 1. prezes przyszedł sam, 2. przeprosił (!), 3. pogonił darmozjada
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Cze, 2020, 13:56:30
Zbyt to piękne, by było prawdziwe.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 14:01:08
Jo :D Brzmi bardziej jak "magic" ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2020, 14:02:53
Zbyt to piękne, by było prawdziwe.
Spoiler

Zapewne powiedział 'Mat-seeak', tylko Wuj nie chciał wprowadzać zamieszania w swojej wypowiedzi.

Posty połączone: 29 Cze, 2020, 14:05:30
E, no jednak nie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 14:16:35
Spoko, sami też mają popierdzielone imiona: Þórhallur (dwa L czyta się tl) czy Valgerður. Nawet nie wiadomo, czy to chop czy baba! (drugie to imię żeńskie...) Inna sprawa, że czasem z wyglądu też nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 29 Cze, 2020, 19:43:43
Odnosząc się bezpośrednio do  tematu to dziś chyba po prostu elektorat Maliniaka za to że istnieje i za całokształt swej twórczości  :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Cze, 2020, 21:17:16
Szczerze, to i tak jest lepiej niż 5 lat temu, kiedy go wciskali jako młodego, niezależnego i obytego na świecie. Dziś już ludzie nie powinni mieć złudzeń
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 21:29:17
Właśnie jest gorzej. Bo mimo tego i tak go wybiorą ;) (oby nie!...)

No ale jak tu być zaskoczonym?

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 29 Cze, 2020, 21:57:13
Wuju naprawdę wierzysz w te fejkowe zrzuty ekranu ? Ktoś chciał ośmieszyć ludzi pobierających świadczenia socjalne i przedstawić ich jako roszczeniową patologię  Patologia jednak używa zupełnie innego języka.  Uwierz mi ludzie którzy starają się o mieszkanie socjalne/komunalne wiedzą doskonale, że nikt im umeblowanego mieszkania  nigdy nie da.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 22:02:49
Szczerze mówiąc to wieje fejkiem, ale chociaż pośmiać się można (śmiech przez łzy ;)). Miałem raz taką pato-lokatorkę, to faktycznie podkuta była na wszystkie strony.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Cze, 2020, 22:25:42
Wypierdoliłbym do roboty tych nierobów, a nie mieszkania socjalne, zasiłki i ciągłe dofinansowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 29 Cze, 2020, 23:17:31
Wuju naprawdę wierzysz w te fejkowe zrzuty ekranu ? Ktoś chciał ośmieszyć ludzi pobierających świadczenia socjalne i przedstawić ich jako roszczeniową patologię  Patologia jednak używa zupełnie innego języka.  Uwierz mi ludzie którzy starają się o mieszkanie socjalne/komunalne wiedzą doskonale, że nikt im umeblowanego mieszkania  nigdy nie da.

Nie wierzyłem w takich ludzi, dopóki nie zacząłem pracować w obsłudze klienta, i nie zacząłem ich spotykać. Możesz nie wierzyć, ale to nie zmienia faktu, że ludzie próbujący wyłudzić coś na "chorom curke" istnieją. Myślę, że wcześniej nie miałem z nimi styczności, albo obecne czasy nauczyły ich, że trzeba się domagać, bo biednym się po prostu należy z racji biedy. Bogaci powinni się dzielić, logiczne.
Czy te konkretne skriny są fejkowe? Nie wiem, ale codziennie widywałem podobne zachowania. To nie jest kwestia wiary, widziałem to na własne oczy. Gdybym nie podchodził profesjonalnie nawet do takich klientów, to sam mógłbym co jakiś czas wypuszczać do internetu podobny kontent.
W ludzi krzyczących "Głosuje na Dudę, bo on mi dał, a inni tylko zabierajo!" też nie wierzysz? To wszystko globalny spisek. Tak naprawdę wszyscy mogliby przynależeć do Mensy, a ludzie z podstawowym wykształceniem są hologramami. Obudź się, średni Kowalski jest mniej inteligentny, niż się Tobie wydaje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Cze, 2020, 23:42:08
Żona pracowała w świetlicy na wsi, to jak bym nagrywał też by było, że podstawieni aktorzy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Cze, 2020, 00:10:07
W międzyczasie ważne, że Kulczykowa z braciszkiem tak się napracowali na to, by być w Top 100 Forbesa. Albo te studentki/studenci, co ledwo trzymają się na studiach, ale podjeżdżają na wydział Mercedesem i po studiach już mają załatwioną ciepłą fuszkę. Systematyczna bieda to temat rzeka, niektórym ciężko się dziwić, że teraz wolą kombinować i żebrać, jak przez wiele lat przy pracy sezonowej dostawali tylko kilka złotych na godzinę ciężkiej pracy i wszyscy mieli ich w dupie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Cze, 2020, 00:11:00
https://asset.soup.io/asset/14966/6878_ab74.mp4   

(https://asset.soup.io/asset/14963/5376_acc8_784.jpeg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2020, 00:14:35
Wypierdoliłbym do roboty tych nierobów, a nie mieszkania socjalne, zasiłki i ciągłe dofinansowania.
Jako były rekruter miałbym trudność w zaakceptowaniu kandydatur, często z powodu słabej znajomości ojczystego języka, zapachu i dentystycznej stylówy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 30 Cze, 2020, 00:41:17
Wuju naprawdę wierzysz w te fejkowe zrzuty ekranu ? Ktoś chciał ośmieszyć ludzi pobierających świadczenia socjalne i przedstawić ich jako roszczeniową patologię  Patologia jednak używa zupełnie innego języka.  Uwierz mi ludzie którzy starają się o mieszkanie socjalne/komunalne wiedzą doskonale, że nikt im umeblowanego mieszkania  nigdy nie da.

Nie wierzyłem w takich ludzi, dopóki nie zacząłem pracować w obsłudze klienta, i nie zacząłem ich spotykać. Możesz nie wierzyć, ale to nie zmienia faktu, że ludzie próbujący wyłudzić coś na "chorom curke" istnieją. Myślę, że wcześniej nie miałem z nimi styczności, albo obecne czasy nauczyły ich, że trzeba się domagać, bo biednym się po prostu należy z racji biedy. Bogaci powinni się dzielić, logiczne.
Czy te konkretne skriny są fejkowe? Nie wiem, ale codziennie widywałem podobne zachowania. To nie jest kwestia wiary, widziałem to na własne oczy. Gdybym nie podchodził profesjonalnie nawet do takich klientów, to sam mógłbym co jakiś czas wypuszczać do internetu podobny kontent.
W ludzi krzyczących "Głosuje na Dudę, bo on mi dał, a inni tylko zabierajo!" też nie wierzysz? To wszystko globalny spisek. Tak naprawdę wszyscy mogliby przynależeć do Mensy, a ludzie z podstawowym wykształceniem są hologramami. Obudź się, średni Kowalski jest mniej inteligentny, niż się Tobie wydaje.

Kobieta która chce żeby  jej dzieciom podwyższono zasiłek do 1500 pln ponieważ jej mąż siedzi z całą pewnością nie napisałaby  cyt....Sfinansowani e bonu rząd mógłby łatwo rozwiązać wprowadzając podatek solidarnościowy płatny przez wszystkich pracujących na etacie i nie pobierających 500+. ...   No proszę Cię taka "Karyna " nie używa takiego języka i takiej formy i na pewno nie ma pojęcia co to jest podatek solidarnościowy. Moja kobieta była opiekunem socjalnym w mopsie i znam ten temat dosyć dobrze.  A mensa i Duda ma z tym tyle wspólnego co ja z baletem mongolskim.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2020, 00:46:17
A mensa i Duda ma z tym tyle wspólnego co ja z baletem mongolskim.
Wrzucisz swój filmik? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Cze, 2020, 08:12:43
W międzyczasie ważne, że Kulczykowa z braciszkiem tak się napracowali na to, by być w Top 100 Forbesa. Albo te studentki/studenci, co ledwo trzymają się na studiach, ale podjeżdżają na wydział Mercedesem i po studiach już mają załatwioną ciepłą fuszkę. Systematyczna bieda to temat rzeka, niektórym ciężko się dziwić, że teraz wolą kombinować i żebrać, jak przez wiele lat przy pracy sezonowej dostawali tylko kilka złotych na godzinę ciężkiej pracy i wszyscy mieli ich w dupie.

Brukarz 6-7k na budowie.
Inżynier na dzień dobry w biurze projektów 2-2,5k.
Systemowa to nie jest u nas bieda tylko głupota.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 30 Cze, 2020, 09:39:34
Wuju naprawdę wierzysz w te fejkowe zrzuty ekranu ? Ktoś chciał ośmieszyć ludzi pobierających świadczenia socjalne i przedstawić ich jako roszczeniową patologię  Patologia jednak używa zupełnie innego języka.  Uwierz mi ludzie którzy starają się o mieszkanie socjalne/komunalne wiedzą doskonale, że nikt im umeblowanego mieszkania  nigdy nie da.

Nie wierzyłem w takich ludzi, dopóki nie zacząłem pracować w obsłudze klienta, i nie zacząłem ich spotykać. Możesz nie wierzyć, ale to nie zmienia faktu, że ludzie próbujący wyłudzić coś na "chorom curke" istnieją. Myślę, że wcześniej nie miałem z nimi styczności, albo obecne czasy nauczyły ich, że trzeba się domagać, bo biednym się po prostu należy z racji biedy. Bogaci powinni się dzielić, logiczne.
Czy te konkretne skriny są fejkowe? Nie wiem, ale codziennie widywałem podobne zachowania. To nie jest kwestia wiary, widziałem to na własne oczy. Gdybym nie podchodził profesjonalnie nawet do takich klientów, to sam mógłbym co jakiś czas wypuszczać do internetu podobny kontent.
W ludzi krzyczących "Głosuje na Dudę, bo on mi dał, a inni tylko zabierajo!" też nie wierzysz? To wszystko globalny spisek. Tak naprawdę wszyscy mogliby przynależeć do Mensy, a ludzie z podstawowym wykształceniem są hologramami. Obudź się, średni Kowalski jest mniej inteligentny, niż się Tobie wydaje.

Kobieta która chce żeby  jej dzieciom podwyższono zasiłek do 1500 pln ponieważ jej mąż siedzi z całą pewnością nie napisałaby  cyt....Sfinansowani e bonu rząd mógłby łatwo rozwiązać wprowadzając podatek solidarnościowy płatny przez wszystkich pracujących na etacie i nie pobierających 500+. ...   No proszę Cię taka "Karyna " nie używa takiego języka i takiej formy i na pewno nie ma pojęcia co to jest podatek solidarnościowy. Moja kobieta była opiekunem socjalnym w mopsie i znam ten temat dosyć dobrze.  A mensa i Duda ma z tym tyle wspólnego co ja z baletem mongolskim.

No, ten jeden wygląda podejrzanie, co nie znaczy, że nie może być prawdą. Może gdzieś usłyszała, albo ktoś jest podsunął. Internet jest naprawdę zadziwiający źródłem wszystkiego, z którego może korzystać każdy. Naprawdę miałem styczność z różnymi przypadkami i uwierz mi, że nie zawsze roszczeniowy klient jest głupi i nie potrafi myśleć logicznie. Chamstwo i cwaniactwo wychodzi nawet od ludzi w marynarkach od Armaniego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Cze, 2020, 10:35:13
Ludziki przy kasie będą stali przy kasie i czekać na każdego grosika :) Najlepiej być średniakiem. W sumie żaden to wysyłek :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 30 Cze, 2020, 13:15:13

Brukarz 6-7k na budowie.
Inżynier na dzień dobry w biurze projektów 2-2,5k.
Systemowa to nie jest u nas bieda tylko głupota.

6-7k? W jakim województwie??  Ale i tak to chyba na czarno i po 15h dziennie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Cze, 2020, 13:41:16
Każde duże miasto wojewódzkie.
A myślisz że w w biurze to 8h/5 dni w tygodniu i wszystko na papierze? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 30 Cze, 2020, 15:28:43
Nie no wiadomo że nie, aczkolwiek np. w Rzeszowie zarobki na stanowisku elektromontera to około 3700 brutto. Drogowcy w jednej z większych firm mają 2500 na rękę, więc domyślam się że brukarstwo też lepiej nie stoi.
Ale to Rzeszów, Ukraina niemalże xD

Jeszcze pozwolę sobie dopisać, przerażający jest fakt że ja pare lat temu, przychodząc do firmy prosto po technikum, dostałem stawkę może o 2 zł niższa od pracowników z 10 czy 20 letnim stażem. Ale może tak jest wszędzie, nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Cze, 2020, 16:56:03
dostałem stawkę może o 2 zł niższa od pracowników z 10 czy 20 letnim stażem. Ale może tak jest wszędzie, nie wiem.

Widelki płacowe na stanowisko są raczej norma, zwłaszcza  w korporacjach. A to to gdzie się umiejscowiłes w tych widełkach zależy w dużej mierze od Ciebie (mam na myśli normalne, zdrowe środowisko pracy)

Ale są tez takie sytuacje, ze jest robiony nagły, masowy nabór nowych osób i w zależności od wielkości łap, które ściskają jaja firmy, mniej lub bardziej dostosowują się do obecnie panującej sytuacji na rynku pracy. Wtedy może byc tak, ze nowi pracownicy mają większa podstawę niż pracownicy zatrudnieni rok czy dwa wcześniej i jak ci starsi się nie zorientują i nie upomną, to nic się nie zmieni w ich pensji, tym bardziej, ze nie każda firma oferuje dodatki stażowe. Niektóre firmy, zwłaszcza przy zarobkach prowizyjnych, stosuja Też hierarchię płac, zgodnie z która stanowisko niżej nie może wejść na poziom płacowy stanowiska wyżej, bez znaczenia jakie środki wypracował sobie pracownik. Miałem tak kiedyś w jednej firmie nawet, tylko wyrabiałem masę koniecznych nadgodzin i dowiedziałem się, ze mogą mi oddać w dniach wolnych, bo jakby chcieli mi wypłacić, to przekroczyłbym dochodem netto podstawowy dochód wyższego stopniem pracownika. Tylko w tym ostatnim przypadku mam na myśli stricte stanowiska kierownicze, nie produkcyjne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Cze, 2020, 20:37:46
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-brukarz

jeszcze się na tej stronie nie zawiodłem :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Lip, 2020, 00:09:58
 Może to zabrzmi jak żart, ale to autentyk - znajomy pracujący w powiatowym szpitalu jako ślusarz czy hydraulik jak dostał raz dodatek za nadgodziny, to na wypłatę dostał mniej niż zwykle. Jak to możliwe? W tzw. służbie zdrowia wszystko jest możliwe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Lip, 2020, 20:39:54
Floyd Rose jest albo w chuj niekonsekwenty w kwestii wymiarów swoich mostków albo rysunki techniczne mają zrobione na odpierdol. Wkurwia mnie to, szczególnie, że muszę zrobić porządne modele 3D ich produktów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Lip, 2020, 23:38:43
https://www.infosecurity24.pl/do-dwoch-razy-sztuka-nie-bedzie-statku-sar-i-240-milionow-zlotych-z-ue (https://www.infosecurity24.pl/do-dwoch-razy-sztuka-nie-bedzie-statku-sar-i-240-milionow-zlotych-z-ue)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Lip, 2020, 08:02:23
A między wierszami: Polska miała wydać 42 mln PLNów na usuwanie niemieckich odpadów powojennych z Bałtyku. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 06 Lip, 2020, 09:36:50
https://businessinsider.com.pl/polityka/rafal-i-malgorzata-trzaskowscy-obiecuja-dodatek-200-zl-dla-matek/5j5lj1f?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi

Kto da* więcej? W jakim kraju ja żyję...

*ukradnie innym
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Lip, 2020, 09:40:59
niemieckich
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Lip, 2020, 10:06:07
niemieckich

:D
Mogą połączyć z transportem niewybuchów z Wrocka które co chwilę wykopujemy na całym mieście ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lip, 2020, 10:46:22
A między wierszami: Polska miała wydać 42 mln PLNów na usuwanie niemieckich odpadów powojennych z Bałtyku. ;)

Niemcy (Rosja też) kładą lachę na wyławianie swoich zabawek z IIWŚ z naszych wód terytorialnych, a jak to gówno się rozszczelni, to morze je wyrzuci na nasze wybrzeże, ale co tam, lepiej olać problem a na pewno zniknie.   
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Lip, 2020, 13:45:12
Czytałem ostatnio artykuł o raporcie nik dotyczącym tej sprawy.

Cały czas nie mogę pojąć, dlaczego mamy sprzątać śmietnik po germańskich najeźdźcach oprawcach i nikt głośno nie zada tego pytania?
https://www.defence24.pl/nik-potwierdza-zarzuty-defence24pl-baltyk-to-bomba-zegarowa-co-dalej-opinia (https://www.defence24.pl/nik-potwierdza-zarzuty-defence24pl-baltyk-to-bomba-zegarowa-co-dalej-opinia)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lip, 2020, 20:02:15
A dlaczego konserwujemy i utrzymujemy ich byłe obozy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Lip, 2020, 22:39:41
A dlaczego laski nie wywalają ubrań w które już się nie mieszczą?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Lip, 2020, 22:53:36
A dlaczego konserwujemy i utrzymujemy ich byłe obozy?
(https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/an4BYwE_460s.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2020, 00:04:32
 :evil: :evil: :evil:

tępe k....

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/107051082_3190452664332040_7866607341772890839_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQmhA8pBNQhSeHZXFWZwsEjfCL3z4Yvybrh1aOIHW1POblOgPzWbU2tXNIYCT9liM9M&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=1d4ebfd04ed780c8362efaeb2571868f&oe=5F29E1AC)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Lip, 2020, 00:19:45
I tak zaraz ktoś przyjdzie i napisze Ci, że to fejk spreparowany po to, żeby ośmieszyć wyborców Dudy. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2020, 00:21:41
To mu powiem, żeby se długopis wsadził w zatyczkę ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Lip, 2020, 00:25:33
Po co? Można sobie potem ucho pobrudzić.
W Polsce długopis umieszczamy w skuwce, jest praktyczniej. Może sprzedaj ten patent na Islandii, pewnie Idzie na tym zarobić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Lip, 2020, 00:43:46
Jusz tak dugo mieszkać Iceland, polskiego słowa chyba zapomniał, sorry ;) Scoovka, yea ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 07 Lip, 2020, 11:59:44
:evil: :evil: :evil:

tępe k....

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/107051082_3190452664332040_7866607341772890839_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQmhA8pBNQhSeHZXFWZwsEjfCL3z4Yvybrh1aOIHW1POblOgPzWbU2tXNIYCT9liM9M&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=1d4ebfd04ed780c8362efaeb2571868f&oe=5F29E1AC)

https://streamable.com/ioxf8s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 07 Lip, 2020, 12:16:13
:evil: :evil: :evil:

tępe k....

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/107051082_3190452664332040_7866607341772890839_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQmhA8pBNQhSeHZXFWZwsEjfCL3z4Yvybrh1aOIHW1POblOgPzWbU2tXNIYCT9liM9M&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=1d4ebfd04ed780c8362efaeb2571868f&oe=5F29E1AC)

https://streamable.com/ioxf8s

O kij, sama prawda... "Bynajmniej nasze dzieci mają przyszłość"... No, nawet sobie nie zdajesz sprawy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 09 Lip, 2020, 13:21:22
Sąsiedzi palacze, przez których muszę zamykać wszystkie okna, bo non stop jarają ze wszystkich stron.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Lip, 2020, 22:16:08
 Nie możesz  w tym czasie  podlewać kwiatów na parapetach ze wszystkich stron? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Lip, 2020, 23:41:36
Np. wrzątkiem?

A u mnie:
krąży na FB filmik, w którym facet po prostu tłumaczy szkodliwość jedzenia białego cukru. I nagle pod filmikiem komentarz całkowicie z dupy: "szkoda, że cie rodzice nie utopili zaraz po urodzeniu"
W      T      F????? Czy to jest teraz nowy standard hejtu w PL?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Lip, 2020, 23:55:14
Nie komentarz z dupy, tylko algorytmy google - przesuwają posty wg chwj kryteriów albo zupełnie ukrywają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lip, 2020, 00:20:09
Algorytm: to się zgadza. Ale on steruje istniejącymi komentarzami. Jak do licha można wpaść na napisanie czegoś takiego innej osobie, a już w ogóle w kontekście jedzenia cukru czy innego tematu dotyczącego polepszenia zdrowia??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lip, 2020, 08:25:32
Chuj, ja dzisiaj prawie miałem stłuczkę z... czołgiem!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Lip, 2020, 08:37:33
W poznaniu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lip, 2020, 09:04:07
Chłopaki na Biedrusku zapomnieli, że obok jest normalna droga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lip, 2020, 09:49:13
Kiedyś kuzyn mi się tak tłumaczył: sorry, że się nie odzywałem, ale czołg mi przejechał telefon. Także zdarza się nawet najlepszym ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 10 Lip, 2020, 10:44:02
Algorytm: to się zgadza. Ale on steruje istniejącymi komentarzami. Jak do licha można wpaść na napisanie czegoś takiego innej osobie, a już w ogóle w kontekście jedzenia cukru czy innego tematu dotyczącego polepszenia zdrowia??

Wyjaśnię Ci to w prosty sposób. Kiedyś nie było systemów sortowania ani odpowiadania na komentarze. Youtube działał w sposób forumowy, zachowywał kolejność postów. Są trzy opcje:
- Komentujący rzeczywiście jest nienormalny
- Film jest stary, a komentujący odpisywał komuś, kto mógł usunąć komentarz, lub po prostu poprzesuwało komentarze
- Film jest nowy, ale komentujący jest starej daty i (tu ciąg dalszy z opcji powyżej)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Lip, 2020, 11:20:07
Algorytm: to się zgadza. Ale on steruje istniejącymi komentarzami. Jak do licha można wpaść na napisanie czegoś takiego innej osobie, a już w ogóle w kontekście jedzenia cukru czy innego tematu dotyczącego polepszenia zdrowia??

To może wyjaśnię na przykładzie: http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/najochydniejsze-wioslo/msg447708/#msg447708 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/najochydniejsze-wioslo/msg447708/#msg447708)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lip, 2020, 11:52:05
Komentujący starej daty - jeśli w necie to jest 25+ to by się zgadzało
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Lip, 2020, 17:21:18
Wkurwia mnie ostatnio dość sporo rzeczy zorientowanych w jednym kierunku, ale jako, że jest cisza wyborcza, to napiszę tylko:

***** ***
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Lip, 2020, 17:42:40
Czy to znaczy "kurwa huj"?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Lip, 2020, 01:32:09
Wkurwia mnie ostatnio dość sporo rzeczy zorientowanych w jednym kierunku, ale jako, że jest cisza wyborcza, to napiszę tylko:

***** ***

* ****
:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 12 Lip, 2020, 17:45:21
Czy to znaczy "kurwa huj"?
Wygra PIS
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 14 Lip, 2020, 22:28:08
****** *** *** ****** * ****
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Lip, 2020, 20:38:07
Już abstrahując od durnych wyborów - lud zdecydował, ktoś podliczył głosy, chuj z tym że było mnóstwo "incydentów" i nieprawidłowości.

Kumpel vel współlokator nie ma na czynsz.
Dowiaduję się o tym dopiero z SMSa właścicielki.

Typ od roku nie podjął się żadnej pracy, siedzi na dupie i gra sobie.

W rezultacie zaczął kombinować jak koń pod górę - najpierw że sprowadzi naszą znajomą żeby się dokładała i on się przeniesie do mojego pokoju, teraz że w trójkę sobie znajdziemy inne mieszkanie, taniej, lepiej, fajniej.
Wszystko spoko, tylko że pokazuje mieszkania, do których mi nie po drodze.
I chuj z tym, że nadal mamy do zapłacenia fakturę wyrównawczą za gaz, która jest koszmarnie wysoka bo mieliśmy awarię pieca, do której miał się dorzucić, a finalnie tego nie zrobi bo nie ma za co.

Nie rozumiem, dlaczego jego niechęć do znalezienia pracy ma się odbijać na mnie.
No po prostu kurwa tego nie czaję.
Mógłbym się w sumie wypiąć dupą, ale wciąż to jednak kumpel jest.

Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lip, 2020, 20:41:38
Socjalizm w pigułce ;D

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 15 Lip, 2020, 21:48:57
Nie wiem czym się przejmujesz, to nie twój chłopak, więc niech se sam radzi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Lip, 2020, 22:52:36
Już abstrahując od durnych wyborów - lud zdecydował, ktoś podliczył głosy, chuj z tym że było mnóstwo "incydentów" i nieprawidłowości.

Kumpel vel współlokator nie ma na czynsz.
Dowiaduję się o tym dopiero z SMSa właścicielki.

Typ od roku nie podjął się żadnej pracy, siedzi na dupie i gra sobie.

W rezultacie zaczął kombinować jak koń pod górę - najpierw że sprowadzi naszą znajomą żeby się dokładała i on się przeniesie do mojego pokoju, teraz że w trójkę sobie znajdziemy inne mieszkanie, taniej, lepiej, fajniej.
Wszystko spoko, tylko że pokazuje mieszkania, do których mi nie po drodze.
I chuj z tym, że nadal mamy do zapłacenia fakturę wyrównawczą za gaz, która jest koszmarnie wysoka bo mieliśmy awarię pieca, do której miał się dorzucić, a finalnie tego nie zrobi bo nie ma za co.

Nie rozumiem, dlaczego jego niechęć do znalezienia pracy ma się odbijać na mnie.
No po prostu kurwa tego nie czaję.
Mógłbym się w sumie wypiąć dupą, ale wciąż to jednak kumpel jest.

Kurwa.

Typek prawdopodobnie ma jakieś problemy psychiatryczne - weź z nim pogadaj, żeby poszedł na terapię w trybie pilnym albo ma wypierdalać z życia, bo tego typu ludzie niestety są toksyczni w pytę. Niektórzy tak większość życia przechodzą na nieświadomce - wyuczona bezradność albo właśnie dystymia czy coś grubszego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Lip, 2020, 22:58:24
Już abstrahując od durnych wyborów - lud zdecydował, ktoś podliczył głosy, chuj z tym że było mnóstwo "incydentów" i nieprawidłowości.

Kumpel vel współlokator nie ma na czynsz.
Dowiaduję się o tym dopiero z SMSa właścicielki.

Typ od roku nie podjął się żadnej pracy, siedzi na dupie i gra sobie.

W rezultacie zaczął kombinować jak koń pod górę - najpierw że sprowadzi naszą znajomą żeby się dokładała i on się przeniesie do mojego pokoju, teraz że w trójkę sobie znajdziemy inne mieszkanie, taniej, lepiej, fajniej.
Wszystko spoko, tylko że pokazuje mieszkania, do których mi nie po drodze.
I chuj z tym, że nadal mamy do zapłacenia fakturę wyrównawczą za gaz, która jest koszmarnie wysoka bo mieliśmy awarię pieca, do której miał się dorzucić, a finalnie tego nie zrobi bo nie ma za co.

Nie rozumiem, dlaczego jego niechęć do znalezienia pracy ma się odbijać na mnie.
No po prostu kurwa tego nie czaję.
Mógłbym się w sumie wypiąć dupą, ale wciąż to jednak kumpel jest.

Kurwa.

Typek prawdopodobnie ma jakieś problemy psychiatryczne - weź z nim pogadaj, żeby poszedł na terapię w trybie pilnym albo ma wypierdalać z życia, bo tego typu ludzie niestety są toksyczni w pytę. Niektórzy tak większość życia przechodzą na nieświadomce - wyuczona bezradność albo właśnie dystymia czy coś grubszego.

I kto ma mu opłacić taką terapię?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lip, 2020, 23:17:11
Już abstrahując od durnych wyborów - lud zdecydował, ktoś podliczył głosy, chuj z tym że było mnóstwo "incydentów" i nieprawidłowości.

Kumpel vel współlokator nie ma na czynsz.
Dowiaduję się o tym dopiero z SMSa właścicielki.

Typ od roku nie podjął się żadnej pracy, siedzi na dupie i gra sobie.

W rezultacie zaczął kombinować jak koń pod górę - najpierw że sprowadzi naszą znajomą żeby się dokładała i on się przeniesie do mojego pokoju, teraz że w trójkę sobie znajdziemy inne mieszkanie, taniej, lepiej, fajniej.
Wszystko spoko, tylko że pokazuje mieszkania, do których mi nie po drodze.
I chuj z tym, że nadal mamy do zapłacenia fakturę wyrównawczą za gaz, która jest koszmarnie wysoka bo mieliśmy awarię pieca, do której miał się dorzucić, a finalnie tego nie zrobi bo nie ma za co.

Nie rozumiem, dlaczego jego niechęć do znalezienia pracy ma się odbijać na mnie.
No po prostu kurwa tego nie czaję.
Mógłbym się w sumie wypiąć dupą, ale wciąż to jednak kumpel jest.

Kurwa.

Typek prawdopodobnie ma jakieś problemy psychiatryczne - weź z nim pogadaj, żeby poszedł na terapię w trybie pilnym albo ma wypierdalać z życia, bo tego typu ludzie niestety są toksyczni w pytę. Niektórzy tak większość życia przechodzą na nieświadomce - wyuczona bezradność albo właśnie dystymia czy coś grubszego.

I kto ma mu opłacić taką terapię?

Twoje podatki.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Lip, 2020, 23:42:55
Well, zasadniczo to umowa i tak nam się tu powoli kończy, a sens przedsięwzięcia jest taki, że będzie w trójkę taniej szczególnie że przez COVID ceny poszły w dół.
Więc ma to sens.
Gorzej, że trzeba poszukać i to ogarnąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lip, 2020, 00:27:23
Już abstrahując od durnych wyborów - lud zdecydował, ktoś podliczył głosy, chuj z tym że było mnóstwo "incydentów" i nieprawidłowości.

Kumpel vel współlokator nie ma na czynsz.
Dowiaduję się o tym dopiero z SMSa właścicielki.

Typ od roku nie podjął się żadnej pracy, siedzi na dupie i gra sobie.

W rezultacie zaczął kombinować jak koń pod górę - najpierw że sprowadzi naszą znajomą żeby się dokładała i on się przeniesie do mojego pokoju, teraz że w trójkę sobie znajdziemy inne mieszkanie, taniej, lepiej, fajniej.
Wszystko spoko, tylko że pokazuje mieszkania, do których mi nie po drodze.
I chuj z tym, że nadal mamy do zapłacenia fakturę wyrównawczą za gaz, która jest koszmarnie wysoka bo mieliśmy awarię pieca, do której miał się dorzucić, a finalnie tego nie zrobi bo nie ma za co.

Nie rozumiem, dlaczego jego niechęć do znalezienia pracy ma się odbijać na mnie.
No po prostu kurwa tego nie czaję.
Mógłbym się w sumie wypiąć dupą, ale wciąż to jednak kumpel jest.

Kurwa.

Typek prawdopodobnie ma jakieś problemy psychiatryczne - weź z nim pogadaj, żeby poszedł na terapię w trybie pilnym albo ma wypierdalać z życia, bo tego typu ludzie niestety są toksyczni w pytę. Niektórzy tak większość życia przechodzą na nieświadomce - wyuczona bezradność albo właśnie dystymia czy coś grubszego.

I kto ma mu opłacić taką terapię?

Twoje podatki.

Spoiler

Napisał [w trybie pilnym], więc na pewno nie na NFZ.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 16 Lip, 2020, 00:57:12
Na NFZ się nawet nie kwalifikuje, nie ma ubezpieczenia.

A teraz in my homie's defense, nie jest wcale pasożytem.
Chodzi po zakupy, gotuje (i to zajebiście), do tej pory dokładał się do rachunków elegancko. Po prostu skończyła mu się kasa i uj.
Zresztą jak byłem x lat temu w podobnej sytuacji, czytaj nie miałem gdzie się zatrzymać, to mnie przygarnął na chatę do siebie i tak u niego kiblowałem miesiąc. Dwa razy.

Po prostu mnie sytuacja lekko przygnębia, bo znowu jebanie się z szukaniem nowego miejsca, w momencie kiedy studenciaki znowu się budzą i ciężko coś znaleźć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lip, 2020, 01:20:04
Nie no, ja rozumiem różne sytuacje, ale przez rok nie znalazł żadnej pracy? Kto on jest, Ferdynand Kiepski?
Znaczy nie musi pracować, jak nie chce, ale należałoby to robić za swoje oszczędności, a nie na krzywo.
Im dłużej jest bez pracy, tym trudniej będzie mu się potem przestawić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 16 Lip, 2020, 02:16:40
Nie no, ja rozumiem różne sytuacje, ale przez rok nie znalazł żadnej pracy? Kto on jest, Ferdynand Kiepski?
Znaczy nie musi pracować, jak nie chce, ale należałoby to robić za swoje oszczędności, a nie na krzywo.
Im dłużej jest bez pracy, tym trudniej będzie mu się potem przestawić.
Motyw jest taki, że przyjechał z UK z odłożonym hajsem i planem na dwa miesiące odpoczynku. Potem nie mógł nic znaleźć. Potem wjebał się COVID.
Shit happens, bruh.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lip, 2020, 08:14:15
Syndrom Sztokholmski? ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: p0ison w 16 Lip, 2020, 11:50:12
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/zmiana-limitu-zadluzenia-polski-a-stanowisko-ministerstwa-finansow/glbfb2g
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 23 Lip, 2020, 21:19:07
Poczta polska ich "ekspresowa" (tu cytat ze źródła), "kurierska" usługa paczka24, której nazwa wzięła się od tego, że przesyłka na pewno nie przyjdzie w ciągu 24godzin. Jeszcze nigdy nie przyszła. Dlaczego sprzedawcy korzystają z ich usług? Jeszcze jest drożej, niż u kuriera.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lip, 2020, 21:21:48
(https://obrazki.elektroda.pl/4095665700_1595531458.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lip, 2020, 11:36:44
Kolejny wywiad z naszym aktorem serialowym średniego kalibru. Nie wiedziałem, że oni wszyscy są Hiszpanami - najczęściej powtarzające się słowo to ja ja ja ja........

Boszsz, musi być ciężko żyć z takimi ludźmi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Sie, 2020, 00:40:22
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1596547339uJzQQqJFKJPkiI2ESawFQL.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Sie, 2020, 18:58:15
Motyw jest taki, że przyjechał z UK z odłożonym hajsem i planem na dwa miesiące odpoczynku. Potem nie mógł nic znaleźć. Potem wjebał się COVID.
Shit happens, bruh.
O chuj, też zaplanowałem dwa miesiące odpoczynku.  :o

Wkurwia mnie rynek pracy ostatnio. Napisane w ogłoszeniu że "praca w pełni zdalna", tymczasem dzień później dostaję maila że lol nie - tylko tymczasowo, a potem 2 dni w tygodniu i czy nie przeprowadziłbym się może do Krakowa?

Dobrze, że od razu napisali przynajmniej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Sie, 2020, 14:21:41
 W tym zasranym grajdole wszystko zależy od widzimisię tępawych urzędasów:

https://www.rp.pl/Podatki/308119908-Darowizny-w-rodzinie-urzednicy-chwytaja-sie-kazdego-pretekstu-aby-zakwestionowac-zwolnienie.html (https://www.rp.pl/Podatki/308119908-Darowizny-w-rodzinie-urzednicy-chwytaja-sie-kazdego-pretekstu-aby-zakwestionowac-zwolnienie.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Sie, 2020, 19:14:35
Skurwysyństwo, że trzeba się spowiadać z tego, że rodzice dali nam pieniądze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Sie, 2020, 20:13:07
Luzujcie. Komuchy z RAZEM chciały znieść w ogóle ulgi od darowizn i spadków. Byłoby po problemie :D

---------------------------------------------------------------------------------------------------
Czym się obecnie zajmuje wiceprezydent Breslau zwanym ostatnio Banderstadt:
https://gazetawroclawska.pl/na-wroclawskim-ratuszu-zawisnie-teczowa-flaga/ar/c1-15122817

A co w tym czasie robi ciepły Jacek zwany prezydentem Twittera?
https://gazetawroclawska.pl/tak-spiewa-jacek-sutryk-rzeze-jak-silnik-w-piosence/ar/c1-15121373

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 12 Sie, 2020, 21:07:14
Skurwysyństwo, że trzeba się spowiadać z tego, że rodzice dali nam pieniądze.

Kurwy jebane. A teraz przy okazji covida chcą wprowadzić rejestrację wesel, więc też będzie im łatwo obliczyć, czy aby młodzi nie mają potem za dużo wolnej kasy na mieszkanie, czy coś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Sie, 2020, 16:13:03
Ej, ale wy sarkastycznie czy tak serio? Posiadanie bogatych starych już daje wystarczająco dużo przywilejów i bez ulg podatkowych/spadków: robota po znajomości, utrzymanie na studiach, samochód/mieszkanie, opłacenie wesela oraz wszelkie inne przejawy kapitału kulturowego, społecznego i finansowego. Ze wszystkich konserwatywnych bajeczek o wolnym rynku, który się sam wyreguluje, nigdy nie kumałem, jakim cudem się to nikomu nie gryzie z tym, że można bez kiwnięcia palcem dziedziczyć spadki po starych. A potem wyzywać ludzi bez takiej opcji od nierobów. I nie mówię o jakimś komunizmie i posiadaniu wszystkiego przez państwo, ale w każdym normalnym kraju podatki dotyczą każdego - jak nie zabiorą tu, to zabiorą gdzie indziej (zwykle niższej klasie średniej) albo będą brać długi na kolejne pokolenia. Tutaj jest jakieś kuriozum, ale przez obniżenie podatku spadkowego budżet stracił gigantyczne pieniądze, których potem trzeba było szukać gdzie indziej, np. w OFE.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Sie, 2020, 17:18:47
Budżet stracił :D
No bo przecież ta kasa już nie była wcześniej opodatkowana?
Nie miałbym nic przeciwko temu żeby opodatkować spadki i darowizny, ale podatkiem obrotowym maks 2% a nie dochodowym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Sie, 2020, 17:32:24
PS: Z ciekawości. Jak sobie wyobrażasz opodatkowanie spadku w przypadku dużych gospodarstw rolnych i spółek? Zwijaj interes, zapłać haracz Państwu a potem otwieraj od nowa, i tak co pokolenie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Sie, 2020, 18:16:39
Ej, ale wy sarkastycznie czy tak serio? Posiadanie bogatych starych już daje wystarczająco dużo przywilejów i bez ulg podatkowych/spadków: robota po znajomości, utrzymanie na studiach, samochód/mieszkanie, opłacenie wesela oraz wszelkie inne przejawy kapitału kulturowego, społecznego i finansowego. Ze wszystkich konserwatywnych bajeczek o wolnym rynku, który się sam wyreguluje, nigdy nie kumałem, jakim cudem się to nikomu nie gryzie z tym, że można bez kiwnięcia palcem dziedziczyć spadki po starych. A potem wyzywać ludzi bez takiej opcji od nierobów. I nie mówię o jakimś komunizmie i posiadaniu wszystkiego przez państwo, ale w każdym normalnym kraju podatki dotyczą każdego - jak nie zabiorą tu, to zabiorą gdzie indziej (zwykle niższej klasie średniej) albo będą brać długi na kolejne pokolenia. Tutaj jest jakieś kuriozum, ale przez obniżenie podatku spadkowego budżet stracił gigantyczne pieniądze, których potem trzeba było szukać gdzie indziej, np. w OFE.

Mam nie byle jakie wykształcenie techniczne, wąską specjalizację, na którą jest popyt, zapierdalam dużo, oj naprawdę dużo i ciężko na wszystko co mam. Płacę niemałe podatki, a teraz powiedz mi ile i dlaczego mam komukolwiek oddawać pieniądze, które już mi zostały?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Sie, 2020, 20:55:21
 Jak niedługo zacznie brakować kasy na wszytko, to Matołusz i spółka pewnie wprowadzą podatek od przywileju obowiązkowego płacenia podatków. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Sie, 2020, 21:31:04
Podwyższą ZUS, akcyzę, stawki VAT. To tak z realnych możliwości. Później wycofają różne ulgi, jak te od spadków, wprowadzą podatek katastralny dla tych co mają mieszkania na wynajem. A na końcu będziemy się podcierać banknotami jak w wenezueli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 13 Sie, 2020, 22:51:04
Wkurwiają mnie nowi najemcy z mieszkania nade mną - bieganie i skakanie kaszojada, darcie ryja, rzucanie zabawkami, szuranie stołami i krzesłami, wykręcanie prania na balkonie (woda leje się po elewacji i sąsiadce na taras), kiepowanie i wyrzucanie popiołu za balustradę... Zwróciłem uwagę sugerując założenie kapci gówniakowi, albo wyłożenie dywanu i usłyszałem tylko "ja niepanimaju"... :facepalm:

Dzisiaj poszła skarga do zarządcy budynku.

...I jeszcze homeoffice mnie wkurwia - 33 stopnie w pokoju, wiatrak na maxa, czuję się jak w piekarniku z termoobiegiem...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 14 Sie, 2020, 20:35:45
Wkurwiają mnie nowi najemcy z mieszkania nade mną - bieganie i skakanie kaszojada, darcie ryja, rzucanie zabawkami, szuranie stołami i krzesłami, wykręcanie prania na balkonie (woda leje się po elewacji i sąsiadce na taras), kiepowanie i wyrzucanie popiołu za balustradę... Zwróciłem uwagę sugerując założenie kapci gówniakowi, albo wyłożenie dywanu i usłyszałem tylko "ja niepanimaju"... :facepalm:

Dzisiaj poszła skarga do zarządcy budynku.

...I jeszcze homeoffice mnie wkurwia - 33 stopnie w pokoju, wiatrak na maxa, czuję się jak w piekarniku z termoobiegiem...
Zamontuj klime :)

Dobrze, ze psa nie wyprowadzaja na balkon, jak to robili moi sasiedzi. W lato jebalo tak szczynami, ze nie szlo na balkonie wysiedziec.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Sie, 2020, 21:17:33
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26210603,sejm-za-wyzszymi-wynagrodzeniami-politykow-ustawa-przeglosowana.html#s=BoxOpImg1

https://pbs.twimg.com/media/EfXOs9XXgAAo6l3?format=png&name=medium

https://youtu.be/Xhr-PdAOBTM
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 14 Sie, 2020, 22:08:39
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26210603,sejm-za-wyzszymi-wynagrodzeniami-politykow-ustawa-przeglosowana.html#s=BoxOpImg1

https://pbs.twimg.com/media/EfXOs9XXgAAo6l3?format=png&name=medium

https://youtu.be/Xhr-PdAOBTM

W takim kryzysie jebnąć sobie takie podwyżki... respekt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Sie, 2020, 08:37:24
Teraz wiadomo dlaczego tak licznie odwiedzają wesela i dopierdalają się do darowizn. Dla odmiany rząd w Nowej Zelandii obniżył swoje wynagrodzenia o 20%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Sie, 2020, 11:03:02
Szczecin

(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1597564634rTVBeZk4B3pR6NBQ10wGbI.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sie, 2020, 12:54:33
Kraj po prostu biegnie na drodze do rozwoju społecznego, moralnego i intelektualnego. Oczywiście, że to tylko jeden przykład, ale dopiero w tej dekadzie w ogóle słychać o takich przypadkach.
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Sie, 2020, 14:26:02
Kraj po prostu biegnie na drodze do rozwoju społecznego, moralnego i intelektualnego. Oczywiście, że to tylko jeden przykład, ale dopiero w tej dekadzie w ogóle słychać o takich przypadkach.
Tak ci się zdaje bo opierasz pogląd na tym co możesz przeczytać w mediach. Znajomej matka pracuje na SOR w moim rodzinnym mieście. 95% hard corowych akcji nie wychodzi poza mury szpitala żeby nie tworzyć niepotrzebnie niepokojów. Miasto ma mieć opinię bezpiecznego i kropka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sie, 2020, 20:02:37
A to w takim razie może elegancko działać w dwie strony: bierzemy takiego awanturującego się pijanego na SOR i napierdalamy. Widocznie spadł że schodów, 3 razy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 16 Sie, 2020, 20:28:22
Może i niestety działa. Ogólna znieczulica medyków wobec bezdomnych i alkusów jest powszechna (nie twierdzę że nie jest po części zasłużona), ale czasami może doprowadzić do tragedii.
Takich dwóch sytuacji byłem akurat osobiście świadkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sie, 2020, 21:53:30
A wystarczyło na zaproszeniach weselnych napisać, że ratowników medycznych nie nawalamy.

Posty połączone: 18 Sie, 2020, 16:20:46
Nasz narodowy sport zatacza coraz szersze kręgi. Tym razem Poznań - miasto doznań

https://www.antyradio.pl/News/Kolejna-osoba-brutalnie-pobita-w-Poznaniu-za-niewlasciwy-kolor-wlosow-43192 (https://www.antyradio.pl/News/Kolejna-osoba-brutalnie-pobita-w-Poznaniu-za-niewlasciwy-kolor-wlosow-43192)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 18 Sie, 2020, 21:34:30
Kolejne wielkie zwycięstwo uciemiężonych BLM https://twitter.com/...628415605727232
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Sie, 2020, 22:59:38
Link nie robi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Sie, 2020, 00:41:02
Antyopresyjna cenzura TT. Wcześniej w linku był wrzucony przez kogoś filmik jak banda pojebów z Burning Looting Murders wygania spod samochodu przerażonego szopa, po czym jakiś gangsta czarnuch katuje go bejsbolem na  śmierć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Sie, 2020, 09:23:14
I byłeś pewien, że ileś osób z forum powinno mieć tym zrytą głowę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 19 Sie, 2020, 10:38:42
Powoli robi się z tego:
(https://www.chamsko.pl/demot/0_0_255840045_GTA_Somalia_przez_iksu84_middle.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 20 Sie, 2020, 17:56:20
A mnie wkurwiła sytuacja związana z moim Oplem Ferrari...

Miesiąc temu oddałem samochód do dużego warsztatu, z polecenia i po znajomości.
Oddałem auto, za 2 dni telefon - paaanie, rozebralimy silnik no i sie okazało że wszystko rozjebane, na tłoki spadła świeca, panewki i cylindry rozpieprzone, no naprawa to koszt połowy wartości samochodu, to lepi wymienić silnik.

Spoko, poszukałem silnika, wymienili, okazało się że silnik który kupiłem jest walnięty (w sumie cała akcja trwała ze dwa tygodnie). Ale coś mi zaświtało i stwierdziłem że zabieram stamtąd samochód. No to płacenie, szybkie podliczanko, pierdu pierdu, to żeśmy musieli zrobić, tego nie... Kwota dosyć wysoka a samochód dalej nie jeździ.

Zabrałem auto w te pędy i pojechałem do jeszcze innego mechanika, z innego polecenia i z mojej bliskiej okolicy. Pierwsze wrażenie bardzo spoko, uczciwy typ.
Zabrał się za demontaż nowo założonego silnika, tak zebym zdązył go oddać w ciągu 14 dni, i odzyskać kasę. Spoko.

Zaglądnął też do tego "mojego zjebanego" silnika, który miałem w bagażniku.
Co się okazuje? Nikt go nawet kurwa nie rozkręcił, a cała diagnoza ze strony warsztatu nr.1 jest wyciągnietą z 3.14zdy, do wymiany tylko pierścienie bo one były przyczyną mojej awarii, no i głowica do zrobienia. I tym oto sposobem warsztat naciągnał mnie na prawie 1000 zł.

I teraz się zastanawiam, czy oni szukają idiotów i liczyli na to że ja do tego starego silnika nawet nie zaglądne? Czy jak?

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Sie, 2020, 18:39:29
A mnie wkurwiła sytuacja związana z moim Oplem Ferrari...

Miesiąc temu oddałem samochód do dużego warsztatu, z polecenia i po znajomości.
Oddałem auto, za 2 dni telefon - paaanie, rozebralimy silnik no i sie okazało że wszystko rozjebane, na tłoki spadła świeca, panewki i cylindry rozpieprzone, no naprawa to koszt połowy wartości samochodu, to lepi wymienić silnik.

Spoko, poszukałem silnika, wymienili, okazało się że silnik który kupiłem jest walnięty (w sumie cała akcja trwała ze dwa tygodnie). Ale coś mi zaświtało i stwierdziłem że zabieram stamtąd samochód. No to płacenie, szybkie podliczanko, pierdu pierdu, to żeśmy musieli zrobić, tego nie... Kwota dosyć wysoka a samochód dalej nie jeździ.

Zabrałem auto w te pędy i pojechałem do jeszcze innego mechanika, z innego polecenia i z mojej bliskiej okolicy. Pierwsze wrażenie bardzo spoko, uczciwy typ.
Zabrał się za demontaż nowo założonego silnika, tak zebym zdązył go oddać w ciągu 14 dni, i odzyskać kasę. Spoko.

Zaglądnął też do tego "mojego zjebanego" silnika, który miałem w bagażniku.
Co się okazuje? Nikt go nawet kurwa nie rozkręcił, a cała diagnoza ze strony warsztatu nr.1 jest wyciągnietą z 3.14zdy, do wymiany tylko pierścienie bo one były przyczyną mojej awarii, no i głowica do zrobienia. I tym oto sposobem warsztat naciągnał mnie na prawie 1000 zł.

I teraz się zastanawiam, czy oni szukają idiotów i liczyli na to że ja do tego starego silnika nawet nie zaglądne? Czy jak?



Odpowiadam: Tak. Większość warsztatów w PL tak robi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2020, 18:49:10
Odpowiadam: Tak. Ale nie ma żadnych danych, że większość warsztatów w PL tak robi ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 20 Sie, 2020, 18:55:12
Fajnie, będę jutro próbował do nich dzwonić. Fajnie by było odzyskać przynajmniej część hajsu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2020, 20:05:02
Przygotuj się. Mogą mieć większą wprawę od Ciebie w takich sytuacjach ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 20 Sie, 2020, 20:33:07
A mnie wkurwiła sytuacja związana z moim Oplem Ferrari...

Miesiąc temu oddałem samochód do dużego warsztatu, z polecenia i po znajomości.
Oddałem auto, za 2 dni telefon - paaanie, rozebralimy silnik no i sie okazało że wszystko rozjebane, na tłoki spadła świeca, panewki i cylindry rozpieprzone, no naprawa to koszt połowy wartości samochodu, to lepi wymienić silnik.

Spoko, poszukałem silnika, wymienili, okazało się że silnik który kupiłem jest walnięty (w sumie cała akcja trwała ze dwa tygodnie). Ale coś mi zaświtało i stwierdziłem że zabieram stamtąd samochód. No to płacenie, szybkie podliczanko, pierdu pierdu, to żeśmy musieli zrobić, tego nie... Kwota dosyć wysoka a samochód dalej nie jeździ.

Zabrałem auto w te pędy i pojechałem do jeszcze innego mechanika, z innego polecenia i z mojej bliskiej okolicy. Pierwsze wrażenie bardzo spoko, uczciwy typ.
Zabrał się za demontaż nowo założonego silnika, tak zebym zdązył go oddać w ciągu 14 dni, i odzyskać kasę. Spoko.

Zaglądnął też do tego "mojego zjebanego" silnika, który miałem w bagażniku.
Co się okazuje? Nikt go nawet kurwa nie rozkręcił, a cała diagnoza ze strony warsztatu nr.1 jest wyciągnietą z 3.14zdy, do wymiany tylko pierścienie bo one były przyczyną mojej awarii, no i głowica do zrobienia. I tym oto sposobem warsztat naciągnał mnie na prawie 1000 zł.

I teraz się zastanawiam, czy oni szukają idiotów i liczyli na to że ja do tego starego silnika nawet nie zaglądne? Czy jak?



Odpowiadam: Tak. Większość warsztatów w PL tak robi.
A mnie wkurwiła sytuacja związana z moim Oplem Ferrari...

Miesiąc temu oddałem samochód do dużego warsztatu, z polecenia i po znajomości.
Oddałem auto, za 2 dni telefon - paaanie, rozebralimy silnik no i sie okazało że wszystko rozjebane, na tłoki spadła świeca, panewki i cylindry rozpieprzone, no naprawa to koszt połowy wartości samochodu, to lepi wymienić silnik.

Spoko, poszukałem silnika, wymienili, okazało się że silnik który kupiłem jest walnięty (w sumie cała akcja trwała ze dwa tygodnie). Ale coś mi zaświtało i stwierdziłem że zabieram stamtąd samochód. No to płacenie, szybkie podliczanko, pierdu pierdu, to żeśmy musieli zrobić, tego nie... Kwota dosyć wysoka a samochód dalej nie jeździ.

Zabrałem auto w te pędy i pojechałem do jeszcze innego mechanika, z innego polecenia i z mojej bliskiej okolicy. Pierwsze wrażenie bardzo spoko, uczciwy typ.
Zabrał się za demontaż nowo założonego silnika, tak zebym zdązył go oddać w ciągu 14 dni, i odzyskać kasę. Spoko.

Zaglądnął też do tego "mojego zjebanego" silnika, który miałem w bagażniku.
Co się okazuje? Nikt go nawet kurwa nie rozkręcił, a cała diagnoza ze strony warsztatu nr.1 jest wyciągnietą z 3.14zdy, do wymiany tylko pierścienie bo one były przyczyną mojej awarii, no i głowica do zrobienia. I tym oto sposobem warsztat naciągnał mnie na prawie 1000 zł.

I teraz się zastanawiam, czy oni szukają idiotów i liczyli na to że ja do tego starego silnika nawet nie zaglądne? Czy jak?



Że tak zapytam , jaki był powód oddania wozu do warsztatu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 20 Sie, 2020, 20:43:46
Dymienie na siwo i zwiększony pobór oleju. Dodatkowo na autostradzie komputer wykrył problem ze spalaniem stukowym (tryb awaryjny, mała ilość oleju - takie zabezpieczenie Oplowskie). Po dolaniu oleju problem ustąpił.

Wstępna diagnoza - uszczelka pod głowicą, ale typ który mi robił drobne rzeczy nie miał czasu, stwierdził że w sumie takich rzeczy juz nie robi, i odesłał mnie do dużego serwisu do swojego znajomego.

Tam wstępna diagnoza uszczelka pod głowicą, po zdjęciu głowicy okazało się że to jednak nie uszczelka, i tu zaczął się cyrk. Panowie podobno rozebrali cały silnik i wykryli że "świece rozdarło i spadła na tłoki, uszkodzone tłoki, uszkodzone cylindry i panewki - zmasakrował się silnik podczas tego przypadku na autostradzie, naprawa wyjdzie 3x tyle co wymiana silnika na inny". Niestety nie widziałem wtedy tego silnika.

Drugi mechanik na dzień dobry powiedział mi że : "Wstępnie to tłoki są ok (pokazał mi jak to wygląda u mnie, a jak uszkodzone), i nie wie co jest w środku ale widzi że nikt tego silnika nie rozkręcał". Dzisiaj dowiedziałem się że jedyne co trzeba zrobić to szlif głowicy, i wymiana pierścieni bo to one były winne problemom z olejem".

No i o ile jakoś nie przeszkadza mi to że zapłaciłem warsztatowi nr.1 za demontaż mojego silnika, tak przeszkadza mi że zapłaciłem im też za rzeczy których kompletnie nie było trzeba robić.  Jakby nie patrzeć zostałem oszukany :3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 20 Sie, 2020, 23:02:49
Lepsza historia. Kolega oddał do warsztatu, bo coś mu skrzynia szwankowała i chciał, żeby mu wymienili olej i generalnie rzucili na nią okiem. Stwierdzili, ze skrzynia jest na wykończeniu i nadaje się do wymiany, ale nie potrafią tego zrobić, więc wymienili mu w niej tylko olej.

Tak, wymienili mu olej w skrzyni, którą kilka dni później wymieniał... xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 21 Sie, 2020, 10:34:38
Dymienie na siwo i zwiększony pobór oleju. Dodatkowo na autostradzie komputer wykrył problem ze spalaniem stukowym (tryb awaryjny, mała ilość oleju - takie zabezpieczenie Oplowskie). Po dolaniu oleju problem ustąpił.

Wstępna diagnoza - uszczelka pod głowicą, ale typ który mi robił drobne rzeczy nie miał czasu, stwierdził że w sumie takich rzeczy juz nie robi, i odesłał mnie do dużego serwisu do swojego znajomego.

Tam wstępna diagnoza uszczelka pod głowicą, po zdjęciu głowicy okazało się że to jednak nie uszczelka, i tu zaczął się cyrk. Panowie podobno rozebrali cały silnik i wykryli że "świece rozdarło i spadła na tłoki, uszkodzone tłoki, uszkodzone cylindry i panewki - zmasakrował się silnik podczas tego przypadku na autostradzie, naprawa wyjdzie 3x tyle co wymiana silnika na inny". Niestety nie widziałem wtedy tego silnika.

Drugi mechanik na dzień dobry powiedział mi że : "Wstępnie to tłoki są ok (pokazał mi jak to wygląda u mnie, a jak uszkodzone), i nie wie co jest w środku ale widzi że nikt tego silnika nie rozkręcał". Dzisiaj dowiedziałem się że jedyne co trzeba zrobić to szlif głowicy, i wymiana pierścieni bo to one były winne problemom z olejem".

No i o ile jakoś nie przeszkadza mi to że zapłaciłem warsztatowi nr.1 za demontaż mojego silnika, tak przeszkadza mi że zapłaciłem im też za rzeczy których kompletnie nie było trzeba robić.  Jakby nie patrzeć zostałem oszukany :3
Dymienie na niebiesko/siwo=przepuszczanie na uszczelniaczach/pierścieniach (stąd pobór oleju)= słabsza kompresja=komputer koryguje dawkę paliwa i na końcu już wywala poza wskaźnik czujnik wału i stąd spalanie stukowe. No ale to warsztat nr.1 powinien zacząć od sprawdzenia kompresji na dzień dobry. Niestety wciąż są "wymieniacze" zamiast "mechaników...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2020, 23:57:21
Godziny bym nie chciał spędzić nawet w okolicy:

(https://www.press.pl/images/contents/photo_61807_1590472084_big.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 22 Sie, 2020, 08:35:01
Kto to?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Sie, 2020, 09:30:43
Ultimate bitchface
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Sie, 2020, 11:29:09
"Szefowa" Polskiego Radia, przez którą odeszły wszystkie legendy z Trójki
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Sie, 2020, 20:58:14
https://gazetawroclawska.pl/ukradl-kawe-za-337-zl-spedzil-w-psychiatryku-8-lat-poddawano-go-elektrowstrzasom-wywalczyl-dwa-miliony-zl-odszkodowania/ar/c1-15144670


 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 25 Sie, 2020, 21:01:26
 Nie on pierwszy. Ale i tak miał więcej szczęścia niż np. Krystian Broll.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Sie, 2020, 21:23:47
Ciekawe jakie odszkodowania dostaną osoby osadzone w KOZZD Gostynin?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sie, 2020, 15:16:04
Tymczasem wśród popierdoleńców religijnych

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-0/s640x640/118615776_3781844718497173_1304585340132045283_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=3ukpBCk8S5oAX9GB2jo&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&tp=7&oh=d9a5965956322eb571c510dcfc19a274&oe=5F7275E1)

Ed: może być fake
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 30 Sie, 2020, 16:15:04
To wydaje się być skuteczniejsze narzędziem do walki o równość dla dewiantów
(https://www.inzynierbudownictwa.pl/images/magda/magda2/hamm3518.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Sie, 2020, 16:29:28
To może od razu niech obie strony wystawią swoich zawodników i zorganizują Carmageddon? Wyrżną się w pień wszyscy, do tego będzie widowisko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 30 Sie, 2020, 19:54:03
"Szefowa" Polskiego Radia, przez którą odeszły wszystkie legendy z Trójki

Nie zupełnie wuju.
Mój szwagier od kilku lat pracuje w jednym z warszawskich radiów, radii ;) rozgłośni radiowych, w tym samym bydynku gdzie jest też 2,3 program radia i jeszcze inne powiązane rzeczy.

Wszelkie naciski nowego zarządcy to była jedna z ostatnich rzeczy jakie mogłyby skłonić prezenterów, dziennikarzy do odejścia.
To był miks nadmuchanych ego, różnych niespełnionych ambicji zawodowych (czytaj finansowych), prywatnych wojenek między wieloletnimi pracownikami oraz takim trochę nie odnajdowaniu się we współczesności.

Jakby nie było dziwo mnie, że tyle dymu było o radio z marginalną słuchalnością.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 30 Sie, 2020, 20:30:46
* * *

O dziwo, nic mnie ostatnio nie wkurwia. :D

* * *

Miej wyje*ane a będzie Ci dane.

* * *
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Sie, 2020, 20:59:55
"Szefowa" Polskiego Radia, przez którą odeszły wszystkie legendy z Trójki
radiów, radii ;)
Radiów - polska trudna język...
Wszystko możliwe, ale brzmi też jak jeden z punktów widzenia, pewnie co osoba, to inny. A chcą odwołania Kamińskiej, więc nie domniemuję niewinności ;) Słuchalność Trójki wcześniej nie była marginalna. Była na 4 miejscu w Polsce, tuż za stacjami typowo komercyjnymi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Sie, 2020, 21:02:44
Po przedwojennemu: radyj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Wrz, 2020, 16:05:52
Rzuciłem okiem - do lat 30-tych było po prostu zawsze "radio". Sam jakiś czas nie odmieniałem, łącznie ze: studio, IKEA i Sopot, ale jednak stwierdziłem, że jest to jakieś pretensjonalne ;)

Tyczmczasem jeśli chodzi o facetów z którymi pracowałem w różnych firmach od ćwierć wieku (czyli są to ludzie, których nie wybierałem sobie do towarzystwa), to z przykrością stwierdzam, że bardzo wielu nie potrafi jeść w normalny, nie mówiąc już kulturalny sposób. Za to praktycznie nigdy nie spotkałem się z panią, która przy jedzeniu by mlaskała, ciamkała, siorbała, grzdukała albo wyciskała pryszcze jak jeden miszczu. Trochę wstyd, panowie!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 09 Wrz, 2020, 20:53:42
https://www.prawo.pl/podatki/ulga-abolicyjna-do-likwidacji-od-kiedy-chce-ja-zniesc-rzad,502856.html (https://www.prawo.pl/podatki/ulga-abolicyjna-do-likwidacji-od-kiedy-chce-ja-zniesc-rzad,502856.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Wrz, 2020, 21:11:24
Oj coś czuję, że sporo ludzi z miejscowości przygranicznych wyniesie się z Polaczkowa na dobre.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 09 Wrz, 2020, 21:19:29
Wkurwiają mnie ludzie, którzy nie używają kierunkowskazów na rondach.

W piekle na pewno jest dla nich specjalne miejsce.
Tym co używają też nie ufaj. Ostatnio bym skasował takiego jednego co objechał 3/4 ronda z włączonym prawym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Wrz, 2020, 20:31:21
Mnie, Szanowni Koledzy, to wkurwiają przetworniki do gitar elektryczny. Proszę ja Was, dokładnie to przetworniki do gitar z siedmioma strunami. Najpierw człowiek jest przytłoczony ogromnym wyborem, następnie jest przytłoczony własnym niezdecydowaniem, a jak już się zdecyduje to dostaje nie te przetworniki co trzeba. Tutaj pojawia się, za przeproszeniem Szanowni Koledzy, pierdolony plot twist, bo okazuje się, że tych właściwych przetworników nie ma i nie wiadomo kiedy będą. A wiecie kogo to wszystko jest wina? Tej pierdolonej ryby, która wylazła na ląd, bo stwierdziła, że sobie poewoluuje. Kurwa jego mać, za przeproszeniem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Wrz, 2020, 00:56:48
Mnie wkurwiają zaś ludziki, które myślą, że są cwane. "Obrzuć błotem, to zawsze się coś przyklei" i hyc! z powrotem za maskę "fajnego kolesia z forum".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Wrz, 2020, 21:27:05
 Jebany katotaliban

https://www.youtube.com/watch?v=48Xe77EyNe0 (https://www.youtube.com/watch?v=48Xe77EyNe0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 27 Wrz, 2020, 22:02:13
You must be new to this game.

Po Wrocku pełno starych płyn nagrobnych się wala. W parku u mnie na osiedlu i przy starej robocie jeszcze kilka lat temu płyty wyjęte z likwidowanych grobowców odwrócono płaskim do góry i są eleganckie płyty na chodniczkach. Inne były zbierane do kamieniarzy, szlifowane na płasko i do ponownego użycia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Wrz, 2020, 23:30:20
 W Białymstoku tak zrobiono za hitlerowców a dokończono za komuny z macewami po cmentarzu żydowskim. A potem na opróżnionym placu przez około pół wieku mieścił się bazar miejski. Jak widać naiwne jest przekonanie, że w dzisiejszych bardziej cywilizowanych czasach takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Wrz, 2020, 23:37:09
Kiedy żetony spadną na ziemię, to pozornie cywilizowani ludzie gotowi są pożreć się nawzajem. Ludzką naturę ogranicza prawo, inaczej nie byłoby potrzebne, ale bez niego byłoby piekło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Wrz, 2020, 08:09:50
W Białymstoku tak zrobiono za hitlerowców a dokończono za komuny z macewami po cmentarzu żydowskim. A potem na opróżnionym placu przez około pół wieku mieścił się bazar miejski. Jak widać naiwne jest przekonanie, że w dzisiejszych bardziej cywilizowanych czasach takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Nasze groby też rozjadą koparki jak rodziny przestaną je opłacać w którymś kolejnym pokoleniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Wrz, 2020, 14:41:25
"Uwielbiam" jak typek - i w ogóle ludziki - cały czas rzuca tekstami typu "uznano", "stwierdzono" itd. To są jego domysły i własne konkluzje, a nie jakieś pewniki. Rzetelne "dziennikarstwo" FTW
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 28 Wrz, 2020, 19:06:26
"Uwielbiam" jak typek - i w ogóle ludziki - cały czas rzuca tekstami typu "uznano", "stwierdzono" itd. To są jego domysły i własne konkluzje, a nie jakieś pewniki. Rzetelne "dziennikarstwo" FTW

Stwierdzono, że nie brak opinii, że możesz mieć rację.

:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Wrz, 2020, 20:52:43
Wyjebalem wchuj monet na elektryka, zeby mi ogarnal uziemienie, bo mi wzmacniacz lokalne radio odbiera, a na interface sa brumy, ze o ja pierdole. Uziemienie ogarniete, nowe kable, wszystko cacy, tylko kurwa brumy nawet o jebany 1% sie nie zmniejszyly. Kurwa jego mac. To co moze powodwac, ze napierdala mi brumem tak, ze za chuja nie idzie nic nagrac? To nie jest brum przesterowanego wzmaka, co sie bramka szumow ogarnia, tylko kurwa jebany armageddon dzwiekowy...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 29 Wrz, 2020, 21:29:10
I tak samo jest w każdym gniazdku w domu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Wrz, 2020, 21:30:53
Nie sprawdzalem absolutnie wszystkich tylko kilka ale totalnie zadne nie bylo uziemione. No to gosciu mi zrobil nowe gniazdko z nowymi kablami, uziemione wedle sztuki. Tester pokazuje, ze wszystko cacy. No tyle, ze w sygnale sie nic nie zmienilo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Wrz, 2020, 21:31:56
Nie sprawdzalem absolutnie wszystkich tylko kilka ale totalnie zadne nie bylo uziemione. No to gosciu mi zrobil nowe gniazdko z nowymi kablami, uziemione wedle sztuki. Tester pokazuje, ze wszystko cacy. No tyle, ze w sygnale sie nic nie zmienilo.

Pewnie te wszystkie uziemione gniazdka są podłączone do głównej linii, która nie jest uziemiona.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Wrz, 2020, 21:39:23
Te uziemione gniazdka sa nowe, na nowych kablach. Uziemienie do domu dochodzi w dwoch miejscach (pret wbity w ziemie i kabel do rury z woda). No i tester pokazuje, ze jest OK ale nie wiem na ile to jest wiarygodne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Wrz, 2020, 01:57:34
 To na pewno był elektryk? 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2020, 02:31:08
No byl. Mam tester, ktory pokazuje, ze wszystko jest git w tym gniazdku, tyle ze brumi. Jak sprawdzic, czy uziemienie jest faktycznie podlaczone? Ja elektrykiem nie jestem, na drugiego na razie nie mam kasy (bo covidowe bezrobocie).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2020, 12:51:48
Możesz mieć pętlę mas. Jeśli gdzieś masz urządzenia tylko z dwoma bolcami we wtyczce, to po prostu ją wepnij odwrotnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2020, 15:38:33
Możesz mieć pętlę mas. Jeśli gdzieś masz urządzenia tylko z dwoma bolcami we wtyczce, to po prostu ją wepnij odwrotnie.
Nie da rady tutaj wpiac czegos odwrotnie, wtyczka jest jakby to powiedziec, jednostronna. Tak jak USB.
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Wrz, 2020, 15:50:36
Sie zachcialo zachodu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2020, 21:58:44
Kabel wpiety w wah i prosto w interface (bez daw i gitary) robi tak:
https://imgur.com/a/Kcxgdu0
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Wrz, 2020, 22:59:11
No to jednak masz chujowe kable, skoro radio odbierasz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Wrz, 2020, 23:00:23
To wszystko wina 5G i wi-fi! Teraz to wszystko układa się w jedną całość. Oni wiedzieli.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2020, 23:05:28
No to jednak masz chujowe kable, skoro radio odbierasz...
No ale zeby wszystkie? Bo mam kilka customow i kilka Planet Waves i jest identyko na kazdym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 01 Paź, 2020, 10:33:57
Asz te wasze problemy.

Mi się dzisiaj śniło że kupiłem Splawna za 1200.

A jak się obudziłem, to się okazało, że wcale nie kupiłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Paź, 2020, 21:03:31
No to wychodzi na to, ze chyba jednak nie prad jest problemem. Podpialem sie w 100% bateryjnie: laptop -> zoom H6 -> gitara i jest kurwa gorzej, niz na pradzie. Jeszcze bede sprawdzal na innym laptopie, zeby tego wykluczyc.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 01 Paź, 2020, 21:59:17
Na potwierdzenie teorii dodam, że bramką byłem w stanie wyeliminować szum od sieci przy nieuziomionej instalacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 01 Paź, 2020, 22:59:43
No dobra, jakis maly szumik to spoko ale mi tu radio NAPIERDALA NAWET KURWA JAK GRAM, wiec bramka albo utnie 100% albo dalej bedzie radio leciec.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 02 Paź, 2020, 23:38:05
Ale które radio? Po częstotliwości możemy dojść źródła szumów.

Anyway, mi się dwa razy zdarzyło, że wzmacniacze odbierały radio i za każdym razem pomogła wymiana lamp :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Paź, 2020, 01:17:39
Ale które radio? Po częstotliwości możemy dojść źródła szumów.
Fox8
Cytuj
Anyway, mi się dwa razy zdarzyło, że wzmacniacze odbierały radio i za każdym razem pomogła wymiana lamp :D
Ale w interface lampy sa niewymienialne...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 07 Paź, 2020, 00:18:59
No dobra, jakis maly szumik to spoko ale mi tu radio NAPIERDALA NAWET KURWA JAK GRAM, wiec bramka albo utnie 100% albo dalej bedzie radio leciec.
Odbieranie radia ma jedną typową przyczynę: nieliniowy, niewyekranowany element gdzieś w obwodzie.

Ale to może być wszystko. Ten Zoom ma plastikową obudowę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Paź, 2020, 02:37:54
No dobra, jakis maly szumik to spoko ale mi tu radio NAPIERDALA NAWET KURWA JAK GRAM, wiec bramka albo utnie 100% albo dalej bedzie radio leciec.
Odbieranie radia ma jedną typową przyczynę: nieliniowy, niewyekranowany element gdzieś w obwodzie.

Ale to może być wszystko. Ten Zoom ma plastikową obudowę?
Zoom, to czesc mojego przenosnego rigu. Moim podstawowym jest UAD Apollo i na nim jest identyczna chujnia. Zooma testowalem, zeby wykluczyc problemy z pradem (mimo, ze mi elektryk zrobil oddzielne, dedykowane gniazdko do "studia"). Tak wiec czy to high endowy Universal Audio, czy sredniej klasy plastikowy Zoom, czy to na pradzie, czy na baterii, czy na wzmaku, czy interface, obojetne na ktorej gitarze i jakim kablu, mam non stop wchuj zaklocen. W zaleznosci od konfiguracji slysze radia (albo to TV, chuj wie) wiecej lub mniej ale ciagle slysze. A jak dolacze do tego dopalke do wzmaka (czy wirtualna, czy prawdziwa), czy nie daj Boze kaczke, to sie kosmos taki robi, ze o ja pierdole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 07 Paź, 2020, 19:32:53
Może masz w torze kabel głośnikowy zamiast instrumentalnego? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 07 Paź, 2020, 20:03:59
A moze masz nadajnik niedaleko jakis indom kupiles tanio bo sie w nim żyć nie da? Just sayin...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 07 Paź, 2020, 20:29:51
Może masz w torze kabel głośnikowy zamiast instrumentalnego? :D
Wszystkie kable daja taki efekt.

A moze masz nadajnik niedaleko jakis indom kupiles tanio bo sie w nim żyć nie da? Just sayin...

No niedaleko, z 2km ode mnie, jest stacja TV.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 07 Paź, 2020, 21:48:14
Spróbuj magicznej sztuczki Persa (2:50) na wszystich przewodach zasilających, poza jednym.
https://youtu.be/sI5Ftm1-jik?t=172
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Paź, 2020, 01:26:44
Spróbuj magicznej sztuczki Persa (2:50) na wszystich przewodach zasilających, poza jednym.
https://youtu.be/sI5Ftm1-jik?t=172
Mowisz o kablu zasilajacym? Tylko pytanie, czemu mam dokladnie takie same problemy jak dzialam na baterii, bez wpinania sie w gniazdko do pradu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Paź, 2020, 08:04:33
To znaczy, że coś jest zjebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Paź, 2020, 12:13:11
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/atak-na-siec-kolei-miejskiej-w-berlinie/3yq5wzd,79cfc278 (https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/atak-na-siec-kolei-miejskiej-w-berlinie/3yq5wzd,79cfc278)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Paź, 2020, 12:36:43
Jprdl, doprawdy. Skonczyl sie najem i nie chca sie wyniesc. Jak zaklasyfikuja takie akcje jak podpalenie tej skrzynki jako terroryzm to beda miec za swoje
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Paź, 2020, 14:26:10
Dzieci bogatych rodziców, które chłoną głupoty od bezdomnych hipisów obwiniających wszystkich tylko nie siebie za swoje lenistwo. Wysłałbym ich sa syberię lat 90', Korei Północnej albo innej Kuby pod rządami ich idola Che Guevary. Automatycznie by im przeszło szerzenie 'prawdziwego komunizmu'. Roszczeniowe nieroby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Paź, 2020, 17:35:34
Dzieci biednych rodziców tez tak mają :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Paź, 2020, 17:43:34
Dzieci biednych rodziców tez tak mają :D

Bieda mnie pchnęła w szpony kapitalizmu i zdobywania edukacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Paź, 2020, 19:36:54
Dzieci biednych rodziców tez tak mają :D

Bieda mnie pchnęła w szpony kapitalizmu i zdobywania edukacji.

Spotkałem się z przypadkami, które bieda pchnęła w stronę roszczeniowości, bo przecież wszyscy powinni mieć tak samo, niezależnie od rozmiaru wkładu pracy i czasu w poprawę swojej sytuacji. Bo przecież łatwiej jest siedzieć na dupie i narzekać, jakie to niesprawiedliwe, ze inni maja lepiej, niż zrobić cokolwiek w kierunku zmiany :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Paź, 2020, 20:20:28
Wszystkie chujko-hipstery, które w SM piedrolą o zajebistości komunizmu używając swoich iPhonów znad cappuccino nie przeżyło ani dnia "za komuny", a podejrzewam, że nawet nie wybrali się na chwilę do żadnego z kraju, gdzie nadal jest przejebane z powodu trzymania się tego zwyrodniałego systemu. Moje pierwsze 14 lat życia to była jebana komuna, więc pamiętam to doskonale, zresztą po 1989 roku automatycznie się nic nie poprawiło, przez parę lat właściwie to było tylko gorzej: utrata nierentownych miejsc pracy, koniec zapomóg od państwa, wielka fala ekonomicznych samobójstw w miejscowościach post-PGR itd. itd. Ależ bym pasem gonił dzisiejszych piewców!!!

Nosz k mać, ale się wkrwłm!!! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Paź, 2020, 20:45:47
Konkurs, rozpoznaj ryje na kiecce pani kandydatki na stołek burmistrza miasta Portland które było jednym z centralnych punktów zamieszek BLM ;)
(https://external-preview.redd.it/EL6Npn56QF1dR6vQ2eR6BWOtuaxr0nHDsRguVf-EnRk.jpg?auto=webp&s=cab8fbd43a0842b2bddca0b31d4d6a26bad8a0be)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Paź, 2020, 20:50:23
Za łatwe.

A tym w koszulkach (spódnicach!) z Che polecam coś więcej wiedzy na temat tego pana, niż jebany instagram (celowo z małej). Np. w ramach zaproszenia na ał!diencję goście musieli przejść przez korytarz wypełniony krwią tych co mu nie podpasowali - co miało wzbudzić należyty strach i wytrącić parę wcześniej przygotowanych argumentów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Paź, 2020, 20:59:41
Wszystkie chujko-hipstery, które w SM piedrolą o zajebistości komunizmu używając swoich iPhonów znad cappuccino nie przeżyło ani dnia "za komuny", a podejrzewam, że nawet nie wybrali się na chwilę do żadnego z kraju, gdzie nadal jest przejebane z powodu trzymania się tego zwyrodniałego systemu. Moje pierwsze 14 lat życia to była jebana komuna, więc pamiętam to doskonale, zresztą po 1989 roku automatycznie się nic nie poprawiło, przez parę lat właściwie to było tylko gorzej: utrata nierentownych miejsc pracy, koniec zapomóg od państwa, wielka fala ekonomicznych samobójstw w miejscowościach post-PGR itd. itd. Ależ bym pasem gonił dzisiejszych piewców!!!

Nosz k mać, ale się wkrwłm!!! :D

"Przecież to nie był prawdziwy komunizm" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 09 Paź, 2020, 21:10:17
zresztą po 1989 roku automatycznie się nic nie poprawiło

fix'd :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 09 Paź, 2020, 22:59:28
A tym w koszulkach (spódnicach!) z Che polecam coś więcej wiedzy na temat tego pana, niż jebany instagram (celowo z małej). Np. w ramach zaproszenia na ał!diencję goście musieli przejść przez korytarz wypełniony krwią tych co mu nie podpasowali - co miało wzbudzić należyty strach i wytrącić parę wcześniej przygotowanych argumentów.
Tak, i trzeba brać kontekst szeroko, poznać motywy działania Che
https://youtu.be/JcYsAGf_rl8
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Paź, 2020, 09:57:25
^^
O który fragment konkretnie Ci chodzi? ;)

zresztą po 1989 roku automatycznie się nic nie poprawiło

fix'd :D
Oczywiście, nawet bym powiedział, że jest gorzej! ;)

(https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-m9Jm-pTvR-37vJ_skad-kartki-na-mieso-664x442-nocrop.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Paź, 2020, 12:24:11
Za łatwe.

A tym w koszulkach (spódnicach!) z Che polecam coś więcej wiedzy na temat tego pana, niż jebany instagram (celowo z małej). Np. w ramach zaproszenia na ał!diencję goście musieli przejść przez korytarz wypełniony krwią tych co mu nie podpasowali - co miało wzbudzić należyty strach i wytrącić parę wcześniej przygotowanych argumentów.

 Czytałem kilka lat temu dłuższy artykuł (z wyszczególnionymi na końcu źródłami informacji) o Che i jego zbrodniach - a miał tego na sumieniu że ho ho, niemniej wiele barwnych opowieści na jego temat wymyślono na potrzeby czarnego PR i antykomunistycznej propagandy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Paź, 2020, 13:21:14
Samego tego co wiadomo wystarczy, żeby merchu nie nosić ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Paź, 2020, 15:17:04
Kult Che ma trochę inne znaczenie i nie przesadzałbym z tym tak bardzo. Ot symbol w popkulturze. Tak samo np z krzyżem, przecież nosząc krzyż, nie identyfikujesz się (prawdopodobnie :D) z krucjatami i wszystkimi ideami, tylko symbolicznie okazujesz, ze część wartości z tym związanych, jest bliska sercu. Ocena moralności osoby noszącej ten czy inny wizerunek jest bardzo płytka. Dla mnie to element mody.
Before shitstorm, nie uważam, ze gloryfikowanie tej osoby jest słuszne, ale jestem w stanie zrozumieć intencje kogoś, kto ma takie coś na sobie. A jaka wyrobie sobie na tej podstawie opinie i czy będzie słuszna, to już mój problem :)

Prywatnie uważam, że zarówno noszenie czy to Che, czy krzyża, sierpa i młota, swastyki czy innych symboli to gónwo, a ślepe kierowanie się ideami to niepotrzebne ograniczanie swoich horyzontów, ale to raczej nie o tym temat. Po prostu chciałem to napisać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Paź, 2020, 21:58:49
   Dziś grupa rowerowa Polaków na Islandii zorganizowała na zakończenie sezonu tzw. Coffee Raid. Polega to na tym, że jedziemy sobie wolno, rozmawiamy, zatrzymujemy się na kawę - czas, żeby lepiej się poznać, zacieśnić więzy. Spodziewałem się może 50 km. TEORETYCZNIE.
   Szybsi kolarze już na samym początku zostawili resztę grupy, po 100km w szalonym tempie i bez zwyczajowych przerw zacząłem zamarzać gdzieś z dala od cywilizacji (to jest Islandia, w październiku! Od 2 tygodni skrobię rano szyby w samochodzie). Zaczęło robić się ciemno, temperatura spadła do 7 stopni, zaczęły się skurcze mięśni z zimna, skończyło się picie... Po raz pierwszy poddałem się i zadzwoniłem do kolegi, żeby odebrał mnie samochodem. Do pokonania było jeszcze 45 km w zajebiście pagórkowatym terenie.
A, no i nie było kawy.

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/121268863_3488734651170505_7218312020212951501_o.jpg?_nc_cat=103&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=6xKCbl7_JesAX-AzMmP&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=b15c861e56fb050e03598b0616a85d62&oe=5FA7F3B6)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 11 Paź, 2020, 00:06:37
   Dziś grupa rowerowa Polaków na Islandii zorganizowała na zakończenie sezonu tzw. Coffee Raid. Polega to na tym, że jedziemy sobie wolno, rozmawiamy, zatrzymujemy się na kawę - czas, żeby lepiej się poznać, zacieśnić więzy. Spodziewałem się może 50 km. TEORETYCZNIE.
   Szybsi kolarze już na samym początku zostawili resztę grupy, po 100km w szalonym tempie i bez zwyczajowych przerw zacząłem zamarzać gdzieś z dala od cywilizacji (to jest Islandia, w październiku! Od 2 tygodni skrobię rano szyby w samochodzie). Zaczęło robić się ciemno, temperatura spadła do 7 stopni, zaczęły się skurcze mięśni z zimna, skończyło się picie... Po raz pierwszy poddałem się i zadzwoniłem do kolegi, żeby odebrał mnie samochodem. Do pokonania było jeszcze 45 km w zajebiście pagórkowatym terenie.
A, no i nie było kawy.

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/121268863_3488734651170505_7218312020212951501_o.jpg?_nc_cat=103&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=6xKCbl7_JesAX-AzMmP&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&oh=b15c861e56fb050e03598b0616a85d62&oe=5FA7F3B6)
Polacy to straszni ciśnieniowcy... Jak się pojedzie w góry większą ekipą, to ci bardziej doświadczeni zwykle narzucają tempo i nie da się nadgonić. Zatrzymają się na odpoczynek, uda się ich dogonić i wtedy "o, super ze jesteście, idziemy dalej".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2020, 00:41:51
Dokładnie tak było na poprzednim "coffee ride"... ;) Dlatego następny planuję z nimi nie wcześniej niż w 2022. Chyba, że się ogarną.

BTW: pisali właśnie na grupie, że 2 innych ziomków też musiało wzywać samochód. Z tej "mocnej" grupy! Ironia.

Zasadą jest, że przodem jedzie, idzie czy płynie najsłabsza część grupy. Nawet w przedszkolu tak się robi...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 11 Paź, 2020, 10:28:35
Super "znajomi", tym bardziej na trasie która miała być luźna. Niech sobie spierdalają do przodu i już nigdy nie dają się dogonić. ;p
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Paź, 2020, 11:53:48
Ja sie na takie spedy nie pcham. Jakosc polakow poznana za granica, z pewnymi wyjątkami jest taka, ze nie szukam nowych znajomych wsrod polakow. Nawet ci z ktorymi pravuje sa na "czesc, czesc". Nawet nie "co slychac".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2020, 14:32:55
Mój bdb kolega jest już 25 lat w UK i za każdym razem to samo powtarza - byle z daleka od Polaków, nic się nie zmieniło. Zaczął od tego, że jak poznał "naszych" na samym początku, to się pochwalił gdzie się zatrzymał i za parę dni wszystko mu ukradli. Tutaj jest trochę inaczej, ludzie są sobie bardzo życzliwi, tylko akurat ci widocznie nie mogą się powstrzymać przed "prezentacją dominacji" :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 11 Paź, 2020, 20:37:27
Ach te pierwotne instynkty.

Można by rzec, że są one źródłem większości wkurwów omawianych w tym wątku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 11 Paź, 2020, 20:53:11
Mojego pierwszego promotora w UK, Adama, prawie zabili przy okazji rabunku rodacy.
Także jebać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Paź, 2020, 22:32:30
^^
O który fragment konkretnie Ci chodzi? ;)
@spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 11 Paź, 2020, 23:31:12
^^
O który fragment konkretnie Ci chodzi? ;)
@spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605)
Fragment Dzienników motocyklowych?
Ten gdy Che mówi o "rewolucji bez wystrzałów" oraz wszystkie fragmenty gdy spotyka się z ludźmy wyruchanymi przez ówczesny system.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2020, 00:41:17
Czyli dalej bym musiał obejrzeć 1,5h filmu, który mnie nie interesuje? ;) I po prostu nie wiadomo ile w nim prawdy, czy to zrobił piewca czy krytyk. No nic, Che chciał rewolucji bez wystrzałów, a wyszło jak zawsze. Widocznie taka jest konieczność dziejów. Albo jak się już chwyci trochę władzy, to się czasem "nie ustępuje, a wręcz przewyższa" tego, z kim się walczyło:

"przypisuje (mu) się odpowiedzialność za prawie 10 tysięcy egzekucji, przy czym od 800 do 1700 osób miało zostać zamordowanych z jego ręki. Jest on także współodpowiedzialny za dwa miliony kubańskich uchodźców i za śmierć poniesioną przez prawie 80 tysięcy tych, którym nie udało się wydostać z wyspy." Polskie Radio, Historia
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Paź, 2020, 09:15:46
Historie pisza zwyciezcy. Daleko szukac nie trzeba, wystarczy do Gdanska pojechac do MIIW.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2020, 14:12:03
Byłem. A kto wygrał IIW? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Paź, 2020, 14:23:31
Niemcy. Dlatego są dziś potęgą gospodarczą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Paź, 2020, 15:23:38
Byłem. A kto wygrał IIW? ;)

Mateo Moravietti. Bankowo w starych archiwach są zdjęcia jak rzuca koktajlami mołotowa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 12 Paź, 2020, 17:58:48
Nie wiem kto wygrał IIWW, ale mi klientka w taryfie wystrzeliła kiedyś, że zaprasza mnie na spotkanie ze znanym futurologiem, który przewiduje, że w 2050 r będzie wojna światowa i że Polska ją wygra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Paź, 2020, 18:34:21
Nie wiem kto wygrał IIWW, ale mi klientka w taryfie wystrzeliła kiedyś, że zaprasza mnie na spotkanie ze znanym futurologiem, który przewiduje, że w 2050 r będzie wojna światowa i że Polska ją wygra.

Zajebiemy wszystkich podatkami i kartami do głosowania!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Paź, 2020, 19:18:29
I kartkami do spowiedzi. To będzie nasza Wunderwaffe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 12 Paź, 2020, 19:48:54
Daily reminder: Sasin przepierdolił 70mln zł i nie poniósł żadnych konsekwencji
A Tomasz H jebnął babe na pasach też bez konsekwencji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Paź, 2020, 20:05:40
Byłem. A kto wygrał IIW? ;)

A kiedy byles bo ja pare lat temu i mozliwe ze cos sie od tego czasu zmienilo

https://oko.press/recenzujemy-wystawe-w-przejetym-przez-pis-muzeum/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Paź, 2020, 20:31:21
Daily reminder: Sasin przepierdolił 70mln zł i nie poniósł żadnych konsekwencji
A Tomasz H jebnął babe na pasach też bez konsekwencji

Jak sobie ludzie wybrali władze, tak mają :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2020, 22:17:51
Byłem. A kto wygrał IIW? ;)

A kiedy byles bo ja pare lat temu i mozliwe ze cos sie od tego czasu zmienilo

https://oko.press/recenzujemy-wystawe-w-przejetym-przez-pis-muzeum/

Na samym początku, jak były godzinne kolejki, przed tym pisdowskim zajęciem. TFU!.. A nowemu pis-lalusio-dyrektorkowi to nawet pokazałem faka*! :D

*
"A ja raz dałem Niemcowi w mordę, o!" Sami Swoi

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 12 Paź, 2020, 22:17:59
Daily reminder: Sasin przepierdolił 70mln zł i nie poniósł żadnych konsekwencji
A Tomasz H jebnął babe na pasach też bez konsekwencji

Jak sobie ludzie wybrali władze, tak mają :)

Kto tak wybierał ten wybierał
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2020, 22:49:06
No narut. Tak dokładnie działa demokracja. A że co drugi to idyjota, to i tak wychodzi :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 12 Paź, 2020, 22:57:19
A Tomasz H jebnął babe na pasach też bez konsekwencji
I to jest sposób na zdetronizowanie Juventusu, a nie jakiś Conte!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Paź, 2020, 20:50:38
Czyli dalej bym musiał obejrzeć 1,5h filmu, który mnie nie interesuje? ;) I po prostu nie wiadomo ile w nim prawdy, czy to zrobił piewca czy krytyk. No nic, Che chciał rewolucji bez wystrzałów, a wyszło jak zawsze. Widocznie taka jest konieczność dziejów. Albo jak się już chwyci trochę władzy, to się czasem "nie ustępuje, a wręcz przewyższa" tego, z kim się walczyło:

"przypisuje (mu) się odpowiedzialność za prawie 10 tysięcy egzekucji, przy czym od 800 do 1700 osób miało zostać zamordowanych z jego ręki. Jest on także współodpowiedzialny za dwa miliony kubańskich uchodźców i za śmierć poniesioną przez prawie 80 tysięcy tych, którym nie udało się wydostać z wyspy." Polskie Radio, Historia
Przecież nic nie musisz... Warto się zapoznać jeśli jest się ciekawym skąd biorą się rewolucje i ich dyktatorzy.
To że rozumiem genezę jego idei rewolucji, nie oznacza, że pochwalam jego metody. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Paź, 2020, 21:05:02
Warto się zapoznać jeśli jest się ciekawym skąd biorą się rewolucje i ich dyktatorzy.

...po prostu nie wiadomo ile w nim prawdy, czy to zrobił piewca czy krytyk...
Do tego zadania wolę materiały historyczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Paź, 2020, 21:12:53
Warto się zapoznać jeśli jest się ciekawym skąd biorą się rewolucje i ich dyktatorzy.

...po prostu nie wiadomo ile w nim prawdy, czy to zrobił piewca czy krytyk...
Do tego zadania wolę materiały historyczne.
No i po to są recenzje oraz krytyka, zarówno dla filmu, jak i dla "materiałów historycznych". To, że coś zostało napisane w książce, nie nakłąda na to automatycznie klauzuli nieomylności. Swoją drogą, nawet w recenzowanych czasopismach jest sporo bullshitu, polityki i "bakterii karola marksa".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Paź, 2020, 22:11:39
Thx pal, nie jestem tu nowy :) Chyba już nigdzie ;). No! Chyba, że kiedyś na prawdziwym gay party ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Paź, 2020, 22:29:25
Tam mnie nie spotkasz, bo jestem lewakiem, ale też prawakiem, więc ani na wiecach ONR ani na gay partach się nie pojawiam :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Paź, 2020, 23:34:42
Nawet się cieszę :)

Zaraz. Czyli nie z powodów ideologicznych, bo byś był i tu i tu. Po prostu wolisz piedrolenie za pomocą klawiatury :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 20:19:34
Eurosport Polska wrzucił post, że zmarł na covid polski siatkarz Rafał Dymowski, lat 48.

I kilkanaście tych facebookowych roześmianych mordek jako reakcja. NO CO ZA BYDŁO!!!!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2020, 21:16:37
Eurosport Polska wrzucił post, że zmarł na covid polski siatkarz Rafał Dymowski, lat 48.

I kilkanaście tych facebookowych roześmianych mordek jako reakcja. NO CO ZA BYDŁO!!!!!
Pewnie buźka na stwierdzenie "na covid". Senator Kogut od wczoraj tez wszędzie obtrąbiony że "na covid", tylko rodzina wbrew mediom podaje zawał...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 19 Paź, 2020, 21:22:55
Mógł przecież zejść na zawał jak się dowiedział, że ma covida.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2020, 21:32:00
Mógł przecież zejść na zawał jak się dowiedział, że ma covida.
Mhm. Pewnia tak.

https://www.money.pl/gospodarka/afera-stanislawa-koguta-znany-biznesmen-przemyslaw-krych-juz-odsiedzial-w-tej-sprawie-pol-roku-6467589969938561a.html (https://www.money.pl/gospodarka/afera-stanislawa-koguta-znany-biznesmen-przemyslaw-krych-juz-odsiedzial-w-tej-sprawie-pol-roku-6467589969938561a.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 22:06:44
Pewnie buźka na stwierdzenie "na covid".
Człowiek zmarł. Dalej mi to nie tłumaczy. "Epidemiolodzy". A najwięcej na każdy temat się prują ci, co ledwo z klasy do klasy przechodzili.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Paź, 2020, 22:18:54
Uroki korzystanie z social media. Narażasz się na ekspozycję na cały przekrój społeczeństwa z dostępem do neta, a nie tylko poziom swoich dobranych znajomych i współpracowników.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 22:23:50
Wow :)



A zwykłe ponadczasowe człowieczeństwo? Ok, przestaję się dziwić. Ostatnio wyjebiam tony stronek, blokuję oglądanie postów niektórych ludzi, znajomych. Taki czas. "Dylemat Społeczny".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 19 Paź, 2020, 22:25:57
Ostatnio wyjebiam tony stronek, blokuję oglądanie postów niektórych ludzi, znajomych. Taki czas. "Dylemat Społeczny".
Milenialsi to zrobili w okolicy ostatniej klasy liceum :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 22:41:03
Serio? Znów WOW ;). Było już wtedy 5G, covid i algorytm FB, który parę miesięcy temu odkrył, że posty wywołujące gniew roznoszą się najbardziej? W ogóle uwielbiam ten cichy samozachwyt millenialsów i tych co uważają, że samo po prostu bycie młodym to jest zaleta i przewaga :D


Druga sprawa. Covid też zabija. Nawet polskie Min. Zdrowia zaczęło podawać osobno ile zmarło na sam covid, a ile ze współistniejącymi. Co też nie jest żadnym anty-covid argumentem. Ludzie mają nieraz dosyć ciężkie przewlekłe choroby, z którymi mogą jednak na lekach, przetaczaniu itd. żyć wiele lat. Ale dołożysz do tego kolejną cegiełkę i organizm już nie jest tego w stanie udźwignąć.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Paź, 2020, 15:12:30
 Powinni jeszcze podawać liczbę zmarłych na inne choroby z powodu nieprzyjmowania pacjentów "bo covid" - wypadki, udary, nowotwory, ostre zapalenia wyrostka, komplikacje porodowe itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Paź, 2020, 18:08:47
Ja od stycznia czekam na usunięcie woreczka żółciowego, bo zajebany kamieniami. Jak mnie drugi raz sieknie to pewnie wyniosą mnie nogami do przodu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 20 Paź, 2020, 18:16:57
Moja dziewczyna po 3 miesiącach czekania na 3 dniowe badania w szpitalu (obesrwacja pod kątem nowotworu), dostała telefon na 2 godziny przed naszym teoretycznym wyjazdem do szpitala, że jednak nie, jednak pani niech se siedzi w domu. My oddzwonimy, to się pani pojawi. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2020, 21:01:40
Moja córka to samo, zabieg n-ty raz przesunięty, tym razem w Wielką Niewiadomą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 29 Paź, 2020, 08:41:05
Wyjebałem to ostatnie pierdololo i mnie nie wkurwiajcie więcej. Dużo tu wolno, ale ustaliliśmy dawno temu, że polityka to jest jedyny temat który ma tu bana.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Paź, 2020, 14:42:47
Od wczoraj na Islandii piosenki wigilijne....... To jest taki poziom mniej więcej Heimat Melodie + 7 warstw lukru.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 30 Paź, 2020, 19:57:27
Ale pocieszające jest to, że w tym roku puszczanie "Last Christmas" będzie raczej w złym tonie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Lis, 2020, 11:33:37
Jak to człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja. Ponad 40 lat w Polsce, niecałe dwa poza* i już dwaj pijani frajerzy z Grudziądza drący mordy i klnący na cały samolot wkurwili mnie zacnie.

*przez ten cały czas nie widziałem ani jednej pijanej i/lub klnącej osoby
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 01 Lis, 2020, 15:09:31
 Wysiadłeś? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 01 Lis, 2020, 16:08:58
*przez ten cały czas nie widziałem ani jednej pijanej i/lub klnącej osoby
co to za życie x.X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 03 Lis, 2020, 19:10:16
Wkurwia mnie że nie przyznali mi premii w robocie mimo że nakurwiam więcej niż ktokolwiek. Pajac który nas nadzoruje siedzi na dupie cały dzień i nic nie robi, wszystko w moich i koleżanki rękach.
Poza tym knajpy pozamykane i już nie mam się co łudzić że gdzieś sobie pójdę i poderwę cycatą gotkę, tymczasem mam zazdro jak cholera bo ziomek sobie znalazł zajebistą przeleciółkę.
Nie wiem jak on to robi, kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 03 Lis, 2020, 20:33:22
Podchodzi, zagaduje, a później rucha.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 03 Lis, 2020, 23:10:10
Ale że jak kurwa, w czasie pandemii jak wszystko pozamykane?
Zresztą, mi też się zdarzało podchodzić, zagadywać, rzadziej ruchać. Chociaż w sumie i tak miałem tego więcej niż on w życiu także ten, ale od ostatnich trzech lat jestem jakiś zdziczały i mam same pasmo porażek i nie wiem o uj chodzi.
Jak tak sobie pomyślę to to jest płytkie z mojej strony zazdrościć kumplowi, ale z drugiej strony tym bardziej pikawa boli jak nie mam a widzę że kto inny ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 03 Lis, 2020, 23:15:37
Rot, weź się nie zachowuj jak Elliot Rodger...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 03 Lis, 2020, 23:41:19
Gdzie mi do niego?

Ja tylko narzekam na moją własną zazdrość i swoje własne zdziczenie, do czego sam zresztą doprowadziłem przez chujowe decyzje.
Gdzie mi do takiej patologii?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Lis, 2020, 00:01:04
Gdzie mi do niego?

Ja tylko narzekam na moją własną zazdrość i swoje własne zdziczenie, do czego sam zresztą doprowadziłem przez chujowe decyzje.
Gdzie mi do takiej patologii?

Przynajmniej wiesz, ze sam jesteś tu jedynym winnym swoich porażek, a to ważne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Lis, 2020, 00:26:06
Coś czuję, że zaraz tutaj powstanie legendarny The Playbook. Znasz podryw na lampę dżina? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2020, 01:10:29
Tinder, żadne czary ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lis, 2020, 02:36:31
Znasz podryw na lampę dżina? :D

Dziwna metoda.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-01/oszust-przebral-sie-za-dzina-lekarz-uwierzyl-i-wydal-fortune-na-magiczna-lampe/ (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-01/oszust-przebral-sie-za-dzina-lekarz-uwierzyl-i-wydal-fortune-na-magiczna-lampe/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Lis, 2020, 08:32:39
Coś czuję, że zaraz tutaj powstanie legendarny The Playbook. Znasz podryw na lampę dżina? :D
Ja znam na popcorn trick! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lis, 2020, 09:56:19
Za moich czasów był na maczugę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Lis, 2020, 13:50:46
Tylko trzeba pamiętać, żeby potem ciągnąć do jaskini za włosy a nie za nogę, żeby piachu nie nawpadało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lis, 2020, 21:57:03
To teraz sobie wyobraźcie, że to co się odpierdala dla przykładu na "odchodach" niepodległości, podsycane przez ten spierdolony rząd ma jebane przełożenie na codzienne życie! Dziś mój syn pobiegł na podwórko z kolegami - jak codzień. Jeden zabrał na chwilę drugiemu rower, zrobił kółko wokół bloku i oddał rower, cały i zdrowy. NO I SiĘ ZACZĘŁO. Synek właściciel rowera pobiegł do pato-padre ze skargą, a ten wybiegł do dzieci, przewrócił siłą jednego, złapał i rzucił na kilka metrów następnego i następnego. Kilkoro dzieci. Przerażone dzieciaki w popłochu uciekły do domów - a najlepsze, że tego, co wziął rower już tam nie było. Wszyscy rodzice zadzwonili na policję, w tym ja, a policja na to, że jeśli pan przeprosił to nie ma sprawy, bo wyraził skruchę. I ew. można jutro dzwonić do dzielnicowego.
Czyli jesteś rodzicem, to - uwaga! - wychodzi na to, że:
1. ktoś dorosły może napierdalać twoje dzieci, siać popłoch, łapać za bety i rzucać w powietrze, tylko niech pamięta powiedzieć potem przez komórkę, że "poniosły mnie nerwy" - policji to wystarczy. Gdzie np. na Islandii facet by minimum poszedł do aresztu na 48, zbadali na alkohol i narkotyki, a pewnie i by mu dali kuratora rodzinnego, jak nie gorzej
2. zgłoszenie sprawy nie wystarczy, samemu trzeba cisnąć o jej dalszy przebieg, bo dyżurny nie może po prostu przesłać mailem kopii zgłoszenia sprawy dzielnicowemu, którego pewnie zna osobiście.
KURWWWAAAAA! BARDZO żałuję, że nie jestem na miejscu, bo w taki czy inny sposób bym wisiał skurwysynowi na grdyce!!! Może i dobrze, że żona nie dała mi telefonu do tego człowieka. Sprawa będzie miała ciąg dalszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 12 Lis, 2020, 22:30:39
Jezu, nie chcę mieć tu nigdy dzieci, to jest tyle lat zaległości cywilizacyjnej, że nawet nie warto się męczyć. Jebać polskie psy, pamiętacie jak Lubder wykręcił tu kilka osób na forum? Do dziś dylam po sądach, bo policja nie potrafiła go zlokalizować we własnym domu i zawiesili śledztwo. Ja nawet rodzinnych przypadków tego, kiedy policja zawodzi albo jest zwyczajnie chujowa nie będę wymieniał. Nigdy kurwa nie działa albo nie jest dostępny monitoring, przy zgłoszeniu traktują Cię jak intruza i do tego okazjonalnie pałują na pokojowych protestach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lis, 2020, 00:23:06
Tzn. dzieci to najlepsza rzecz jaka może się trafić, może ino tuż zaraz po emigracji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 13 Lis, 2020, 08:07:41
Baciu tylko pozew cywilny. Typ zabuli to mu na drugi raz ręka sama się cofnie w wsadzi sobie w decomoreno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 13 Lis, 2020, 16:39:14
Przesadzacie chyba z tym posiadaniem TU dzieci. Rozumiem złość wuja na pseudo policjantów. Nie oznacza to jednak, że wszyscy są zjebani. Większość, których znam (a znam ich dużo) są raczej normalni i takiego czegoś by nie odpuścili, właśnie dlatego, że mają TU W TYM ZŁYM KRAJU swoje potomstwo. Widziałem ich niejednokrotnie podczas interwencji gdy im drzwi do mieszkań otwieraliśmy i z takimi patolami robią co trzeba.
To co się pojawia w mediach to incydenty i jak tak mielibyśmy oceniać wszystkie grupy zawodowe to za daleko to nie zajdzie. No ale to właśnie takie polskie.
Mam np. kolegę strażaka, który zabił żonę... czy to oznacza, że wszyscy są zabójcami?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 13 Lis, 2020, 20:23:46
Dużo szczęścia i szybkiego wytrzeźwienia życzę każdemu kto jebie po naszej milicji, a liczy na profesjonalne załatwienie tematu w sprawie cywilnej przez sąd. xD
Szacun za płynne przejście od obchodów dnia niepodległości do osiedlowej rozpierduchy z gówniakami!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lis, 2020, 21:18:16
@fireboy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=589) - oczywiście, że nie jestem tak małym synkiem, żeby nie rozumieć idei "krzywdzących uogólnień". Opisuję konkretny przypadek w konkretnej miejscowości. Mało tego: dyżurny powtarzał, żeby moja żona sama do faceta dzwoniła i z nim rozmawiała. Czyli tym tropem jak kogoś zgwałcą, to rodzic też ma dzwonić do sprawcy i narażać się na dalszy stres i co jemu ślina na język jeszcze może przynieść??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 13 Lis, 2020, 21:32:29
Nie no rodzic wtedy tylko wykonać wyrok powinien.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lis, 2020, 00:24:48
Jeśli ma być praworządnie, to też nie... ;) To po prostu kwestia jednego maila lub telefonu od dyżurnego do dzielnicowego i by nie trzeba było tych rozkmin.


ED: Sprawa została powiedzmy rozwiązana w cywilizowany sposób: facet osobiście poszedł do wszystkich dzieciaków i każdego osobno przeprosił. Pocił się przy tym niemiłosiernie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 16 Lis, 2020, 09:13:15
Dużo szczęścia i szybkiego wytrzeźwienia życzę każdemu kto jebie po naszej milicji, a liczy na profesjonalne załatwienie tematu w sprawie cywilnej przez sąd. xD
Szacun za płynne przejście od obchodów dnia niepodległości do osiedlowej rozpierduchy z gówniakami!
Nie masz niestety innej legalnej drogi. Znam osobiście kilka przypadków gdzie policja była bezradna a samo wniesienie sprawy (która oczywiście może ciągnąć się latami) rozmiękczało twardzieli. Czas akurat jest tu sprzymierzeńcem. Emocje opadną i spojrzy się na całą sytuacje na trzeźwo. Nie mówię tu o jakiejś ekstremalnej patologii bo tu też mogę podać kilka ciekawych sytuacji. Np. dlaczego typa nie oskarżono o kradzież telefonu? Bo go podniósł z chodnika a nie wyrwał z ręki ofierze, którą wcześniej przekopał z kumplami kilkanaście metrów. Albo tłumaczenie pewnej pani z płokułatuły, że ci chłopy i tak są pokrzywdzeni przez życie więc nie będziemy ich dodatkowo obciążać dowodami. Hehebulshithehehe!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2020, 09:47:37
Ponieważ bardzo nie lubię Zbyszka Ziobro, a już mam wygrane dwie sprawy sądowe za lepszych czasów i w realu nic to nie dało (ludzie udają niewypłacalnych), dlatego wybraliśmy opcję jak w poście powyżej. Dzieci rosną szybko i dla nich wyrok po 3 latach to bzdura. Zasadą sprawiedliwości powinna być nieuchronność, ale i rychłość wyroku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lis, 2020, 15:31:21
Ten kraj pod rządami kaczystów to jeden wielki mem: https://www.konflikty.pl/historia/publicystyka-i-wywiady/cwiczenia-rezerwy-w-dobie-pandemii-relacja-uczestnika/ (https://www.konflikty.pl/historia/publicystyka-i-wywiady/cwiczenia-rezerwy-w-dobie-pandemii-relacja-uczestnika/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lis, 2020, 19:41:03
Ponoć biorą wszystkich z wyjątkiem kategorii E.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lis, 2020, 21:46:50
 Niech spierdalają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 17 Lis, 2020, 22:18:15
Ponoć biorą wszystkich z wyjątkiem kategorii E.
Jak już siejesz pipę to podaj chociaż źródło, bo nie wiem czy musze iść się przekwalifikowywać z D na E :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 02 Gru, 2020, 13:49:29
Koniec 2020 wielkimi krokami, mam nadzieję, że w zapomnienie odejdą dwie irytujące taniością tendencje:
1. polscy "dziennikarze" i nagłówki z cyklu "w internecie zawrzało"
2. YouTube i miniaturki jutuberów koniecznie z głupią miną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Gru, 2020, 23:56:53
Koniec 2020 wielkimi krokami, mam nadzieję, że w zapomnienie odejdą dwie irytujące taniością tendencje:
1. polscy "dziennikarze" i nagłówki z cyklu "w internecie zawrzało"
2. YouTube i miniaturki jutuberów koniecznie z głupią miną

Debilizmy mają to do siebie, ze nie znikają, tylko są zastępowane przez jeszcze większe debilizmy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Gru, 2020, 00:32:50
W obu przypadkach możemy zrobić to samo: nie klikać. I algorytmy im pokażą, że to już nie działa.

Debilizmy mają to do siebie, ze nie znikają, tylko są zastępowane przez jeszcze większe debilizmy ;)
No, właśnie... Może lepiej się jednak przyzwyczaić... ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Gru, 2020, 08:03:24
Ja nie kliknę, Ty nie klikniesz, przyjdzie Wielki Czarny Kutas Kogut i kliknie 3 razy. Życie.


:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Yony w 03 Gru, 2020, 11:03:40
A propos dzielnej policji.

Tytułem wprowadzenia - ponieważ nie ma tras koncertowych a jeść trzeba, to Yoneczek został warsiawskim cierpem, taryfiarzem znaczy. Poszedłem do taniego korpo, takiego z 1.80 zł/km na szybce (są tacy co mają 3 zł). Latem skończyłem kurs na Dw. Wschodnim więc sobie podjeżdżam na postój od Kijowskiej bo jest publiczny. No to sobie stoję 3-ci w kolejce, przede mną auto FreeNow. Ciepło, to okienko otwarte mam. Nagle wysiada z tego auta typ, wielki jebany skurwiel, podchodzi do mnie i wali tekst:
- A co Ty tu robisz, wypierdalaj!
- Co? Typie, sam spierdalaj, to publiczny postój.
- Publiczny? Dam Ci kurwo publiczny.
I zajebał mi gazem pieprzowym w ryj. Po czym wsiadł w auto i odjechał. Zrobiłem mu zdjęcia, okazało się, że jest z dzieckiem w ogóle. U mnie ujebana tym chujostwem morda, oczy pieką, kaszel od razu, zniszczona koszula, upierdolona tapicerka w aucie.
Jak się ogarnąłem to dzwonię na psy, podaję dane. Słyszę, że muszę osobiście na komisariat. Kurwa. No dobra, daleko nie ma.
- Ale jak to gazem? Ma Pan jakieś obrażenia? Obdukcja?
- Morda mnie piecze i nie mogę oddychać?
- Nieeeee, proszę pana, takie rzeczy to z powództwa cywilnego, przecież nic Panu nie jest. Dowidzenia.

Do biura FreeNow dostałem się po godzinie awantury, wezwali kutasa na dywanik ponoć, zeznał, że się bronił, nie ma tematu.

Druga akcja to typ mi wjechał na mój pas, obtarł auto i spierdolił. Policja zasugerowała żebym przez Fundusz Gwarancyjny to robił sam, będzie szybciej odszkodowanie. Posłuchałem.
Odmowa wypłaty bo brak postępowania policji.

Dodajcie do tego teraz to, co się dzieje na ulicach. Kurwy jebane leseranci. ACAB. We wapno.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Gru, 2020, 13:36:47
Rozumiem, że możesz być nieco podenerwowany ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 03 Gru, 2020, 16:09:19
Cza samemu gazem napierdalać. Dobrze wiedziec ze policja chuja robi w takiej sytuacji. W UK to jest rozpatrywane jako atak bronią...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Gru, 2020, 16:27:52
No i pod choinkę kamerka z nagrywaniem dźwięku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Gru, 2020, 23:08:15
I gaz na niedźwiedzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Gru, 2020, 02:10:59
ACAB jak chuj w tym kraju. Tępe, antyludzkie chuje na rozkazy czyścicieli kamienic i politycznych matołków. Mój ojciec już od iluś miesięcy pracuje na taksówce, ale to były kulturysta szerszy niż wyższy plus jeździ w największej korporacji w mieście, to nie było dotąd takiej akcji. Ale ogólnie jak zamknięte wszystko od 21 to chujnia straszna z tego typu robotą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 04 Gru, 2020, 03:01:54
Ja nie kliknę, Ty nie klikniesz, przyjdzie Wielki Czarny Kutas Kogut i kliknie 3 razy. Życie.


:D
Wszyscy trzej, to na jeden raz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 04 Gru, 2020, 04:36:04
Polacy sa jak ziemniaki. Dziela sie na te w mundurkach i tluczone :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 04 Gru, 2020, 10:50:17
Chyba nie dzieje się najlepiej, skoro wracają dowcipy z czasów stanu wojennego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Gru, 2020, 11:26:34
Chyba nie dzieje się najlepiej, skoro wracają dowcipy z czasów stanu wojennego...

Może niedługo wróci też stan wojenny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 04 Gru, 2020, 11:42:51
Tłuczone, czyli tzw. tłuki. Bez tłuczenia nic z takich nie będzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Gru, 2020, 12:28:29
Witamy na pokładzie znanego pedagoga :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 04 Gru, 2020, 12:31:12
Kucharza:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Gru, 2020, 14:33:05
Big Black Cook
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 04 Gru, 2020, 22:54:13
*Cock
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Gru, 2020, 10:37:49
Chyba nie dzieje się najlepiej, skoro wracają dowcipy z czasów stanu wojennego...

Może niedługo wróci też stan wojenny :D

13 grudnia wypada w niedzielę... Może Jarek tym razem  nie prześpi ogłoszenia, bo sam go ogłosi.

(https://obrazki.elektroda.pl/5224324800_1604242686.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Gru, 2020, 21:18:10
Paczka z gitarą wysłana kurierem w środę (zawiozłem specjalnie prosto do głównego magazynu, żeby nie musiała cały dzień latać po furgonetce) i zamiast dotrzeć do Poznania w czwartek (najbliższego dużego miasta od Torunia), to dotarła dziś i w dodatku musiała tak pierdolnąć, że zaczep paska aż przebił folię bąbelkową i kartony na wylot, przez co są jakieś pęknięcia na lakierze biegnące od tego zaczepu.

To pierwsza gitara kupującego i ten poszedł z nią do lutnika (niby zakryć te rysy, ale lakier jest transparentny, więc i tak będzie to widać - nie wiem, co chce osiągnąć), który przy okazji mu sprzedał bajeczki o "płaskich progach" (gitara idealnie stroiła i nie brzęczała, więc pewnie chce go naciągnąć na jeszcze więcej kasy, bo te progi nie wymagały koniecznie szlifu). I teraz jeszcze ja mam latać po dpd i robić reklamacje. Tyle gitar wysyłałem gitar i nigdy nic, ale po tej akcji ostatni raz wysłałem cokolwiek bez kejsa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Gru, 2020, 21:34:42
ostatni raz wysłałem cokolwiek bez kejsa.
WHAAAAT
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 08 Gru, 2020, 22:08:18
Gizmi, nie daj się namówić, trzymaj się swojego zdania, ostatni raz bez kejsa! Nie ulegaj presjiiii!!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Gru, 2020, 21:42:27
A może czasem ktoś musi wstać i powiedzieć, że król jest nagi? Bo nie znam gościa, na zbiór liter Trader 21 ani nie padam na czoło, ani się nie zwilżam. W ogóle to brzmi jak Penetrator 17cm, ale to już się trochę wygłupiam.
W każdym razie np. w grudniu 18 twierdził, że jeśli chodzi o akcje CD Projekt, to spadki 70-80% dopiero przed nami!
https://youtu.be/l62kpj_WtKE?t=949 (https://youtu.be/l62kpj_WtKE?t=949)
Tymczasem akcje się go nie posłuchały, nawet zrobiły na złość!
https://m.bankier.pl/notowania/akcje/CDPROJEKT (https://m.bankier.pl/notowania/akcje/CDPROJEKT)

443 PLN w dniu 4 grudnia, dziś dołek o godzinie 12:30 na 244PLN. Rozpoczęto przyjmowanie zwrotów CP2077 na konsole i hamuje sprzedaż do czasu wypuszczenia łatek.
Dużo się nie pomylił. Teraz tylko "inwestor strategiczny" zgarnie tanio akcje i puści kurs do góry po wypuszczeniu patchy które od dawna czekają na półce. Klasycznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 22 Gru, 2020, 07:09:16
Nie śpię kolejną noc! W dzień śpię! Piję całą dobę!
https://www.youtube.com/watch?v=V2K5gzesbf0 (https://www.youtube.com/watch?v=V2K5gzesbf0)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lut, 2021, 00:26:25
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 04 Lut, 2021, 00:46:00
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.
O panie...

Ja to w ogóle nie wiem jak można tak zwierzęta traktować, tak po prostu - znudziło się, niewygodne - to jebudu, za drzwi.
Nóż mi się w kieszeni otwiera i pewnie jeśli kiedykolwiek pójdę siedzieć, to za takiego gnoja właśnie.
A koteczkowi zdrowia - nasz rodzinny kot też niedawno był ratowany, nie jadło nic, ale wraca już do sił. Też babciny wiek.
Poprzedniej niestety się nie udało uratować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lut, 2021, 01:08:48
Też mam jednego jeszcze, zapasowego. Już pisałem, ale przypomnę: mój kot, którego mam od "nowości" i ta kotka z ulicy wyglądają identycznie - poznajemy po kropce na ogonie :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 04 Lut, 2021, 10:54:17
Paczka z gitarą wysłana kurierem w środę (zawiozłem specjalnie prosto do głównego magazynu, żeby nie musiała cały dzień latać po furgonetce) i zamiast dotrzeć do Poznania w czwartek (najbliższego dużego miasta od Torunia), to dotarła dziś i w dodatku musiała tak pierdolnąć, że zaczep paska aż przebił folię bąbelkową i kartony na wylot, przez co są jakieś pęknięcia na lakierze biegnące od tego zaczepu.

To pierwsza gitara kupującego i ten poszedł z nią do lutnika (niby zakryć te rysy, ale lakier jest transparentny, więc i tak będzie to widać - nie wiem, co chce osiągnąć), który przy okazji mu sprzedał bajeczki o "płaskich progach" (gitara idealnie stroiła i nie brzęczała, więc pewnie chce go naciągnąć na jeszcze więcej kasy, bo te progi nie wymagały koniecznie szlifu). I teraz jeszcze ja mam latać po dpd i robić reklamacje. Tyle gitar wysyłałem gitar i nigdy nic, ale po tej akcji ostatni raz wysłałem cokolwiek bez kejsa.

Jak samemu tak wysyłalem gitarę to wolałem zabulić za opcję ostrożnie (choć i tak była w grubym piankowym pokrowcu). Wtedy paczka jedzie w takim specjlanym koszu, tylko że w przypadku gitar drogo ta opcja wychodzi bo ponadgabaryt. Sam też miałem tak dwa razy wysyłane gitary. Raz to nawet Gibsona Les Paula bez żadnego pokrowca, ale karton był tak przygotowany, że moja ówczesna dziewczyna a teraz żona stwierdziła że możemy sobie zrobić z tego łózko na wynajmowamym wtedy mieszkaniu :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Lut, 2021, 11:12:39
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/41qpkMC2qrL._AC_SY580_.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 04 Lut, 2021, 11:22:19
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.

Teraz uratowaliśmy pieskę ze wsi, praktycznie całe życie przeżyła w szopie i też się strasznie boi facetów plus jak moja babcia chodziła to też wpadała w panikę. Jak się w Polsce traktuje zwierzęta, to ja nie wiem. Dla mnie pies to jak członek rodziny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 05 Lut, 2021, 10:33:35
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/41qpkMC2qrL._AC_SY580_.jpg)

Łeee czemu junior a nie chociaż standard ? :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 05 Lut, 2021, 10:48:29
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/41qpkMC2qrL._AC_SY580_.jpg)

Łeee czemu junior a nie chociaż standard ? :P

Bo małe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 08 Lut, 2021, 10:56:16
W sumie to powinni też zrobić model Les Paul Senior  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Lut, 2021, 18:31:34
Wyjebalem wchuj monet na elektryka, zeby mi ogarnal uziemienie, bo mi wzmacniacz lokalne radio odbiera, a na interface sa brumy, ze o ja pierdole. Uziemienie ogarniete, nowe kable, wszystko cacy, tylko kurwa brumy nawet o jebany 1% sie nie zmniejszyly. Kurwa jego mac. To co moze powodwac, ze napierdala mi brumem tak, ze za chuja nie idzie nic nagrac? To nie jest brum przesterowanego wzmaka, co sie bramka szumow ogarnia, tylko kurwa jebany armageddon dzwiekowy...

Dzieki @Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10437) udalo sie zidentyfikowac problem. Kupilem te oto kostkie i dziala!
(https://media.sweetwater.com/images/items/750/HumDebugger-large.jpg?v=5d4e9da8c7e35738)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 23 Lut, 2021, 18:40:22
Czyli problemem był brak tej kostki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lut, 2021, 20:09:59
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Lut, 2021, 21:23:01
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Jak na razie to pierwsza rzecz, z naprawde wielu rozwiazan, ktora dziala. Nie idealnie, bo deczko brzmienie zmienia. No ale z drugiej strony teraz gitary sa uzywalne, a wczesniej nichuja. Tak wiec progres jest. Jestem tez na 99% pewien, ze to nie kwestia pradu, bo zadne stabilizatory i inne chujemuje nie dzialaja. Na zasilaniu bateryjnym tez brumi. Innych pomyslow niestety brak, moze oprocz sprzedania domu i przeprowadzki. No ewentualnie budowa klatki faradaya ale to tez pomysl z rodzaju fantasy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 23 Lut, 2021, 21:55:42
Może kabel Ci bucy:D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 23 Lut, 2021, 22:05:48
Może kabel Ci bucy:D
No tak, bo kabla nie sprawdzilem przeciez. Buczy przede wszystkim na singlach i P90. Humbukiery sa OK (ale nie idealnie). Jak rozlacze humba, to buczy. Na kazdym kablu. A na wzmaku to w ogole radio, czy tam telewizje slysze. Oczywiscie to nie hajgejowe brumienie, ktore sie wycina bramka szumow (albo z tym zyje). To taki brum, ktory momentami jest glosniejszy, niz to, co gram na gitarze.

Tu nagranie jak to buczy i jak kostka magicznie to wycina:
https://soundcloud.com/user-813443011/uhx-hum-debugger-test

Niestety nie wycina w 100% ale dosyc mocno. Wazna dosyc tez kwestia, w ktorym miejscu stoje w pokoju, to sa mniejsze, lub wieksze zaklocenia.

Tu ladnie gosciu opisuje problem:
https://youtu.be/Nakpj_Mee0Q
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 25 Lut, 2021, 17:51:08
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Jak na razie to pierwsza rzecz, z naprawde wielu rozwiazan, ktora dziala. Nie idealnie, bo deczko brzmienie zmienia. No ale z drugiej strony teraz gitary sa uzywalne, a wczesniej nichuja. Tak wiec progres jest. Jestem tez na 99% pewien, ze to nie kwestia pradu, bo zadne stabilizatory i inne chujemuje nie dzialaja. Na zasilaniu bateryjnym tez brumi. Innych pomyslow niestety brak, moze oprocz sprzedania domu i przeprowadzki. No ewentualnie budowa klatki faradaya ale to tez pomysl z rodzaju fantasy.

Mi wzmak odbierał radio jak było zjebane prowadzenie masy w nim, więc zadam głupie pytanie: czy masz podobny problem na innym wzmacniaczu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Lut, 2021, 18:39:26
Mi wzmak odbierał radio, bo okazało się, że w gitarze, a konkretnie w gniazdku, masa była zamieniona z sygnałem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 26 Lut, 2021, 02:31:57
Mi odbiera radio we wzmaku, za to na interface mam brum taki, ze nie da sie grac. Na kazdej gitarze, na kazdym kablu, na zasilaniu bateryjnym i z gniazdka. W kazdej konfiguracji to samo, zadne rozwiazanie nie pomagalo. Okablowanie w gitarach (wszystkich) jest tip top, kabelki (wszystkie) tez. Niby wszystko dobrze, tylko nic nie dzialalo. Jedynie ta kostka EHX zadzialala i zminimalizowala problem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Lut, 2021, 12:25:03
 Ale wiesz, że to tylko puder?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Lut, 2021, 15:36:35
no ej. domu nie sprzeda, bo mu gitara bzyczy w nim...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 26 Lut, 2021, 17:10:58
na zasilaniu bateryjnym

To ewidentnie coś jest spierdolone i nie ma to nic wspólnego z siecią elektryczną w domu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Lut, 2021, 17:12:17
Mi odbiera radio we wzmaku, za to na interface mam brum taki, ze nie da sie grac. Na kazdej gitarze, na kazdym kablu, na zasilaniu bateryjnym i z gniazdka. W kazdej konfiguracji to samo, zadne rozwiazanie nie pomagalo. Okablowanie w gitarach (wszystkich) jest tip top, kabelki (wszystkie) tez. Niby wszystko dobrze, tylko nic nie dzialalo. Jedynie ta kostka EHX zadzialala i zminimalizowala problem.
Gdyby nie to, że na baterii to samo, to bym powiedział, że weź podmień zasilacz do interfejsu na taki z uziemieniem - ja mam to samo w moim Nuxie, że jak go łączę z innymi urządzeniami na tej samej linii to mi dostaje pierdolca. Co to za interfejs na baterie w ogóle???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 26 Lut, 2021, 17:23:21
Pickupy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 26 Lut, 2021, 17:30:34
A że tak spytam, nie mieszkasz w pobliżu sieci wysokiego napięcia, albo stacji transformatorowej?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Lut, 2021, 17:51:40
Albo nie wiem - stacji telewizyjnej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 26 Lut, 2021, 18:02:20
Albo nie wiem - stacji telewizyjnej...

Jak najbardziej, nadajnik telekomunikacyjny raczej by tak nie siał. Stacja trafo teoretycznie nie powinna, chyba że jest w bardzo bliskiej odległości. Sieć WN jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Lut, 2021, 20:03:37
Przemyślałem moje położenie w przeszłości i tak:
- 300m od RTV nie sieje,
- bezpośrednio pod linią SN sieje na granicy słyszalności,
- 300m od lini WN nie sieje,
- przechodząc koło osiedlowych trafo słuchawki bt tracą sygnał.

Ostatnio znalazłem ciekawy wpis:
Cytat: SAR37@lotnictwo.net.pl
Swego czasu, pracując jeszcze w wojsku, zadysponowano nas (grupę poszukiwawczo-ratowniczą) do zlokalizowania źródła sygnału, które (emitując wąską, pionową wiązkę w paśmie 121,5 MHz) strasznie irytowało załogi samolotów komunikacyjnych z racji nadrzędności odbioru i głośnego "pikania".
Polecieliśmy naszym Mi8 z radionamiernikiem ADF i zlokalizowaliśmy przybliżony kwadrat 50mX50m, w którym znajdowały się budynki gospodarcze i jakiś szrot samochodowy. Po około 3 miesiącach dotarła do nas notatka z policji o wszczęciu postepowania w związku ze znalezieniem... dekodera CANAL+, który został zmodyfikowany o jakieś chińskie urządzenia rozdzielające sygnał ze sklepu na A... Owo urządzenie powodowało niekontrolowaną emisję właśnie na kanale niebezpieczeństwa
Najciekawiej wyglądał swoisty kosztorys: użycie śmigłowca - ponad 60 tys. zł, użycie samochodu UKE z "radiopelengatorem" (dojazd z Warszawy pod Wrocław i powrót) - 30 tys. zł a reszta to koszty związane z pracą policji, administracji i czegoś tam jeszcze.
Summa summarum, nasz "cwany" rodak, który chciał przyoszczędzić na nielegalnym podzieleniu się sygnałem i kosztami z sąsiadami, zapłacił chyba najwyższą w historii opłatę za CANAL+: całość zamknęła się w kwocie 115 tysięcy złotych a to były lata 2005-2009


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 26 Lut, 2021, 21:36:58
Ale 18G to już luz😁
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 27 Lut, 2021, 16:39:05
Ale wiesz, że to tylko puder?
Ale pryszczy prawie nie widac. A chaty przeciez nie sprzedam i sie nie przeprowadze.

na zasilaniu bateryjnym

To ewidentnie coś jest spierdolone i nie ma to nic wspólnego z siecią elektryczną w domu.
To juz wiem, bo nie pomoglo tez przerobienie instalacji elektrycznej i zrobienie dedykowanego okablowania do "studia".

Pickupy?
Sa. Nie sa to bezszumowe i w roznych miejscach w swiecie bywalo roznie, czasem cos szumialo, czasem nie. To, co tu sie dzieje, to jakis kosmos jest.

A że tak spytam, nie mieszkasz w pobliżu sieci wysokiego napięcia, albo stacji transformatorowej?
Stacja telewizyjna jakis prawie kilometr od domu. W rejonie jest wiecej takich, pewnie z 15-20 (ale to juz sporo dalej). Lini wysokiego napiecia nie ma zbyt blisko, tez pewnie z kilometr.

Z tym problemem borykam sie od konca 2019 roku. Dopiero teraz, jak kupilem ta kostke, to moge grac na moim Telecasterze. Idealnie nie jest ale jest juz uzywalne. Zadne inne urzadzenie, a kupilem ich multum, nie pomoglo nic, bo bylo z rodzaju tych, co dzialaja na problemy z pradem.

Inna ciekawa rzecza jest to, ze brum jest mniejszy, lub wiekszy zaleznie w ktora strone sie obroce w pokoju. Wczesniej tego nie slyszalem, bo brum zagluszal wszystko. To by jakoby potwierdzalo, ze zaklocenia sa "z powietrza".

Posty połączone: 27 Lut, 2021, 16:40:22
Mi wzmak odbierał radio, bo okazało się, że w gitarze, a konkretnie w gniazdku, masa była zamieniona z sygnałem.
Kable w gitarze na 100% dobre. Nagralem na niej plyte, gralem na niej w dwoch roznych krajach. Dopiero po przeprowadzce do trzeciego stala sie nieuzywalna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 27 Lut, 2021, 23:17:46
Mi wzmak odbierał radio, bo okazało się, że w gitarze, a konkretnie w gniazdku, masa była zamieniona z sygnałem.
Bo zbudowałeś w ten sposób odbiornik, dokładnie wg tego schematu:
(https://obrazki.elektroda.pl/24_1274278834.jpg)
ekran przewodu robił za antenę, pickup za cewkę, pojemnośc przewodu za kondensator
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 14 Mar, 2021, 16:00:34
baby

bo baby to chuje z cyckami

wziąłbym i tu jakiś megawyżal pierdolnął ale litości

litości mam ja za dużo nad wami i szacunku do was

***

przejdzie mi :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Mar, 2021, 18:27:42
 Nie bądź pizdą z chujem i miej wyjebane.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 14 Mar, 2021, 20:00:32
Nie bądź pizdą z chujem i miej wyjebane.

takoż właśnie poczyniam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 14 Mar, 2021, 22:06:13
https://demotywatory.pl/5060442/Kiedy-Bog-daje-ci-znak-zebys-sie-jeszcze-zastanowil
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Mar, 2021, 22:40:52
litości mam ja za dużo nad wami i szacunku do was
:D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Mar, 2021, 23:38:21
Cały czas na Islandii daje ten wulkan:

https://youtu.be/O46nVKTdpBc

i zaczęły się masowe wycieczki. To jest około 5-6 godzin marszu w trudnym terenie, pogoda się załamała, ale są też ludzie w adikach na nogach i jeansach, z dziećmi, no i:

"Mimo ostrzeżeń pogodowych wiele osób zdecydowało się wyruszyć do miejsca erupcji. Ekipy ratownicze wciąż próbują ustalić, gdzie są osoby z pięciu pozostawionych samochodów. 38 osób na skraju wyczerpania musiało zostać uratowanych przez ratowników i przewiezionych karetką do punktu pierwszej pomocy w Grindavíku. Warunki pogodowe są trudne, trwa akcja ratunkowa."


ED:
akcent humorystyczny:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 23 Mar, 2021, 09:29:23
Wuju a patelni z boczkiem przypadkiem nie zostawiłeś w lawie ;)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Mar, 2021, 20:55:03
Na razie stężenie gazów w okolicy jest zabójcze, ale jak tylko dadzą znów zielone światełko, to lecę tam, prawdopodobnie w ten piątek. Geologi przewidujo, że ta lawa może tak się zapodawać nawet kilka lat ;) Ostatnio było tak w tym rejonie w roku 1240, także trzeba łapać dzień. Po łacinie "memento mori".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 24 Mar, 2021, 00:23:43
Jebany artblock. Covery mi jako tako wychodzą, czemu nie mogę napisać nic własnego?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 24 Mar, 2021, 01:00:03
Bo perfekcjonizujesz :D Pchaj do przodu, kawałek za kawałkiem, w końcu coś siądzie tak, że sam się zesrasz w gacie z wrażenia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 24 Mar, 2021, 01:36:54
Jebany artblock. Covery mi jako tako wychodzą, czemu nie mogę napisać nic własnego?
Gowniane kawalki to nawoz dla dobrego plonu. Pisz, w koncu zacznie zakwitac.

A tak poza tym motywacja i kreatywnosc nie przychodzi sama. Pojawia sie jak juz zaczniesz dzialac.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 26 Mar, 2021, 12:42:56
Jezu, nie chcę mieć tu nigdy dzieci, to jest tyle lat zaległości cywilizacyjnej, że nawet nie warto się męczyć. Jebać polskie psy, pamiętacie jak Lubder wykręcił tu kilka osób na forum? Do dziś dylam po sądach, bo policja nie potrafiła go zlokalizować we własnym domu i zawiesili śledztwo. Ja nawet rodzinnych przypadków tego, kiedy policja zawodzi albo jest zwyczajnie chujowa nie będę wymieniał. Nigdy kurwa nie działa albo nie jest dostępny monitoring, przy zgłoszeniu traktują Cię jak intruza i do tego okazjonalnie pałują na pokojowych protestach.

Troche dawno ale o co chodzi z tym Lubderem bo az jestem ciekawy ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Mar, 2021, 14:32:21
Jezu, nie chcę mieć tu nigdy dzieci, to jest tyle lat zaległości cywilizacyjnej, że nawet nie warto się męczyć. Jebać polskie psy, pamiętacie jak Lubder wykręcił tu kilka osób na forum? Do dziś dylam po sądach, bo policja nie potrafiła go zlokalizować we własnym domu i zawiesili śledztwo. Ja nawet rodzinnych przypadków tego, kiedy policja zawodzi albo jest zwyczajnie chujowa nie będę wymieniał. Nigdy kurwa nie działa albo nie jest dostępny monitoring, przy zgłoszeniu traktują Cię jak intruza i do tego okazjonalnie pałują na pokojowych protestach.

Troche dawno ale o co chodzi z tym Lubderem bo az jestem ciekawy ?

Wystawił kilka gratów w atrakcyjnych cenach, a potem nigdy ich nie wysłał (dosłownie była akcja, że sprzedał miesiąc wcześniej gitarę, a jego dziewczyna wrzuciła filmik, jak na niej gra xD) - większości pewnie nawet nie miał. Potem rżnął głupa i walił jakieś schizofreniczne jazdy - wiem, że w moim przypadku o ile nie zobaczyłem już kasy na oczy, to dostał za to oszustwo prace społeczne i coś tam jeszcze.
EDIT: ale musiała się za moją sprawę wziąć nowa prokurator - nawet nie chce mi się rozpisywać mojego zdegustowania "pracą" policji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Mar, 2021, 16:55:49
Jezu, nie chcę mieć tu nigdy dzieci, to jest tyle lat zaległości cywilizacyjnej, że nawet nie warto się męczyć. Jebać polskie psy, pamiętacie jak Lubder wykręcił tu kilka osób na forum? Do dziś dylam po sądach, bo policja nie potrafiła go zlokalizować we własnym domu i zawiesili śledztwo. Ja nawet rodzinnych przypadków tego, kiedy policja zawodzi albo jest zwyczajnie chujowa nie będę wymieniał. Nigdy kurwa nie działa albo nie jest dostępny monitoring, przy zgłoszeniu traktują Cię jak intruza i do tego okazjonalnie pałują na pokojowych protestach.

Troche dawno ale o co chodzi z tym Lubderem bo az jestem ciekawy ?

Wystawił kilka gratów w atrakcyjnych cenach, a potem nigdy ich nie wysłał (dosłownie była akcja, że sprzedał miesiąc wcześniej gitarę, a jego dziewczyna wrzuciła filmik, jak na niej gra xD) - większości pewnie nawet nie miał. Potem rżnął głupa i walił jakieś schizofreniczne jazdy - wiem, że w moim przypadku o ile nie zobaczyłem już kasy na oczy, to dostał za to oszustwo prace społeczne i coś tam jeszcze.
EDIT: ale musiała się za moją sprawę wziąć nowa prokurator - nawet nie chce mi się rozpisywać mojego zdegustowania "pracą" policji

A ruszylo cokolwiek u Ciebie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 02 Kwi, 2021, 22:51:21
Jebać PiS i Konfederację i Pocztę Polską która od wtorku nie potrafi dostarczyć pierdolonego poleconego priorytetu.
Miałem się w końcu zacząć bawić Flejmem na dobre, struny są gdzieś w Polsce chuj wie gdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 04 Kwi, 2021, 08:38:02
A więc tak:

- w biurze jest 12 osób.
- 9 jest zaszczepionych (ja nie jestem)
- żona jednego ze współpracowników w jeden dzień został przetestowana i wyszedł jej wynik pozytywny, dlatego też koleś przetestował się razem z dzieckiem i mają wyniki negatywne. Poradzono im tydzien kwarantanny "jakby co".
- kolejny dzień, żona tego samego kolesia jeszcze raz się testuje i wychodzi tym razem wynik negatywny (tak w ogóle to ona jest zaszczepiona jako jedyna z rodziny), czyli razem z testami męża i dziecka cała rodzina ma wynik negatywny
- ogłoszenie szefostwa, że pracujemy zdalnie w nadchodzącym tygodniu
- kolejny anons: kto się nie zaszczepi do końca kwietnia, ten na początku każdego tygodnia będzie musiał pokazać negatywny wynik bo "social responsability" ale jak sami określają jest to "personal decision" (test na koszt własny oczywiście)
- czyli niezaszczpieni są zagrożeniem dla zaszczepionych ?

To jest robienie kurwy z logiki.
Mój komentarz:
(https://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/synu-nie-mozesz-isc-na-sylwestra-bo-jest-wirus-co-by-powiedzial-twoj-dziadek-komuchy-chca-mi-odebrac-wolnosc.jpg)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 04 Kwi, 2021, 19:54:25
A więc tak:

- w biurze jest 12 osób.
- 9 jest zaszczepionych (ja nie jestem)
- żona jednego ze współpracowników w jeden dzień został przetestowana i wyszedł jej wynik pozytywny, dlatego też koleś przetestował się razem z dzieckiem i mają wyniki negatywne. Poradzono im tydzien kwarantanny "jakby co".
- kolejny dzień, żona tego samego kolesia jeszcze raz się testuje i wychodzi tym razem wynik negatywny (tak w ogóle to ona jest zaszczepiona jako jedyna z rodziny), czyli razem z testami męża i dziecka cała rodzina ma wynik negatywny
- ogłoszenie szefostwa, że pracujemy zdalnie w nadchodzącym tygodniu
- kolejny anons: kto się nie zaszczepi do końca kwietnia, ten na początku każdego tygodnia będzie musiał pokazać negatywny wynik bo "social responsability" ale jak sami określają jest to "personal decision" (test na koszt własny oczywiście)
- czyli niezaszczpieni są zagrożeniem dla zaszczepionych ?

To jest robienie kurwy z logiki.
Mój komentarz:
(https://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/synu-nie-mozesz-isc-na-sylwestra-bo-jest-wirus-co-by-powiedzial-twoj-dziadek-komuchy-chca-mi-odebrac-wolnosc.jpg)


Która to uczelnia? xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 04 Kwi, 2021, 20:22:38
To poważna międzynarodowa firma ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 04 Kwi, 2021, 22:51:59
Niezaszczepieni są zagrożeniem dla niezaszczepionych. Niezaszczepieni są zagrożeniem dla zaszczepionych. Zaszczepieni są zagrożeniem dla niezaszczepionych. I zaszczepieni są zagrożeniem dla zaszczepionych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Kwi, 2021, 01:09:02
Tzn szczepienie nie wyklucza tego, że można znowu zachorować - po prostu znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo i łagodzi objawy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 05 Kwi, 2021, 05:50:53
Tzn szczepienie nie wyklucza tego, że można znowu zachorować - po prostu znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo i łagodzi objawy.

Zgadza się, w sumie to wszyscy (niezależnie czy zaszczepieni czy nie) powinni robić regularne testy bo nie wiadomo kto przyniesie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 05 Kwi, 2021, 23:00:35
Słyszałem, że ta szczepionka zmniejsza upławy. Ale testy ciążowe trzeba wykonać i tak.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Kwi, 2021, 23:51:33
Projektowanie gitar, mój nowy lider. Siedzi człowiek kilka dni nad projektem, pierdolenie się z zależnościami geometrycznymi, erfonomia, grzebanie nad wspólnym DNA wszystkich pozostałych projektów, a ostatecznie wychodzi Suhr Modern Custom po liftingu :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 17 Kwi, 2021, 09:57:02
Projektowanie gitar, mój nowy lider. Siedzi człowiek kilka dni nad projektem, pierdolenie się z zależnościami geometrycznymi, erfonomia, grzebanie nad wspólnym DNA wszystkich pozostałych projektów, a ostatecznie wychodzi Suhr Modern Custom po liftingu :facepalm:
Po co poprawiać ideał? ;D

Ostatnio obserwuję projekty od EGC, którzy mają wywalone na proporcje, ergonomię i robią jak im się kreska akurat położy :3
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Kwi, 2021, 20:55:13
EGC? Całkiem to przecież zgrabne. Nie są to na pewno żadne koszmarki, jak widzę nieraz na grupie dla lutników ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 17 Kwi, 2021, 23:07:40
50/50
https://www.electricalguitarcompany.com/models/ (https://www.electricalguitarcompany.com/models/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 27 Kwi, 2021, 10:25:15
Ciąg dalszy zarządzanie covidowego na Bliskim Wschodzie ;)

Chronologicznie
- ubiegły tydzień: rząd ogłasza, że wszyscy przylatujący muszą pokazać negatywny wynik PCR, z obowiązkowej 7 dniowej kwarantanny hotelowej są zwolnione osoby, które otrzymały dwie dawki sczepionki
(kwarantanna hotelowa jest droga, poza tym wliczającza się do urlopu lub bezpłatnego wolnego - zależnie od pracodawcy)
- dodatkowo osoby, które mają udokumentowany (!) covid też są zaliczane jako zaszczepione więc też są zwolnione z kwarantanny hotelowej. (także całkiem logicznie, musiałbym tylko zrobić test na przeciwciała bo covida już miałem ze dwa tygodnie temu, więc mógłbym wylecieć z kraju bez nerwów i kosztów hotelowej kwarantanny).
- doniesienia medialne o szczepie indyjskim
- wczoraj wieczorem: wszyscy przylatujący z Indii i jeszcze innych 5 krajów z tamtej części świata muszą odbyć tym razem 10 dniową hotelową kwarantannę. Szczepienie czy nie - to nie ma znaczenia.

Nie dotyczy mnie to osobiście ale i tak wkurza.
Są ludzie, którzy wzieli szczepionkę tylko po to aby polecieć do domu i móc bez problemu wrócić (czytaj: bez kosztownej kwarantanny) a tu jeb.
Tutaj jeszcze wchodzi dużo zmiennych typu: czy twój pracodawca zgodzi się na pracę zdalną, czy też to nie jest możliwe z powodu specyfiki stanowiska czy po prostu widzimisie firmy. Dodatkowo czy płatny urlop czy bezpłatny.
Serio, coś wprowadzone z kilkugodzinnym uprzykrzy życie naprawdę wielu ludziom.

Swoją drogą bawi mnie tzw. bottom line: Nie uznajemy szczepionek, które zafundowaliśmy naszym mieszkańcom.  lol
A w tym samym czasie trwa tutaj szeroko zakrojona i promowana szczepień, kraj nie uznaje szczepień wykonanych poza granicami.




Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Kwi, 2021, 01:28:25
Takie samo mieszanie się zaczęło na Islandii...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Maj, 2021, 22:00:28
Z cyklu z kamerą wśród zwierząt - mieszkańcy w lokalach komunalnych.

Wczoraj skończył się remont, który załatwiałem dla wspólnoty mieszkaniowej. 1,5 roku użerania się z zarządcą nieruchomości, potem ze zdobywaniem ofert, negocjowaniem rabatów i terminów, a na koniec z odbiorami. Wymienialiśmy drzwi do piwnicy i na strych.

Drzwi od piwnicy po 1 dniu (SŁOWNIE JEDNYM DNIU) zostały spizgane tagami przez patusa z mieszkania komunalnego...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Maj, 2021, 22:58:39
Mnie janusze biznesu z allegro wkurwiają. Potrzebowałem felgi do auta (konkretne oryginalne). Krótka akcja typy rozmowa przez telefon o ich stan, dodatkowe zdjęcia. Wszystko wyglądało legitnie, paczka, a właściwie cztery paczki dotarły. Nie bardzo się to zgadzało, ze stanem na zdjęciach, które były robione niby specjalnie dla mnie. Felgi całe brudne, zdecydowanie bardziej obdrapane, a jak założyłem je na wyważarkę to bicie można mierzyć w kilogramach. Gość naprawdę myślał, że przez allegro zrobi dil życia? Wkurwia mnie najbardziej to, że muszę je teraz zapakować, pierdolić się z wysyłką, a na końcu osobno pierdolić się z odzyskaniem kasy za ową wysyłkę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 09 Maj, 2021, 11:33:01
@ Nikt: Trza zaczaić się na niego z kumplami i eterem i wydziargać mu takie samo gówno na czole ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Maj, 2021, 12:10:19
Obawiam się że byłby dumny z "Fuck the police" na czole... <facepalm>
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Maj, 2021, 22:00:19
Mnie janusze biznesu z allegro wkurwiają. Potrzebowałem felgi do auta (konkretne oryginalne). Krótka akcja typy rozmowa przez telefon o ich stan, dodatkowe zdjęcia. Wszystko wyglądało legitnie, paczka, a właściwie cztery paczki dotarły. Nie bardzo się to zgadzało, ze stanem na zdjęciach, które były robione niby specjalnie dla mnie. Felgi całe brudne, zdecydowanie bardziej obdrapane, a jak założyłem je na wyważarkę to bicie można mierzyć w kilogramach. Gość naprawdę myślał, że przez allegro zrobi dil życia? Wkurwia mnie najbardziej to, że muszę je teraz zapakować, pierdolić się z wysyłką, a na końcu osobno pierdolić się z odzyskaniem kasy za ową wysyłkę.

Niektórzy tutaj wiedzą o mojej nadgorliwości w kwestii bezpiecznego pakowania paczek. No więc jak będzie chciał sprawdzić zawartość przy odbiorze to niech lepiej kurierowi zrobi herbatę, obiad i zamówi damę na co najmniej godzinę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2021, 21:27:56
 :facepalm:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Lokatorzy-beda-mieli-wieksze-prawa-Powstal-projekt-ustawy-8109257.html (https://www.bankier.pl/wiadomosc/Lokatorzy-beda-mieli-wieksze-prawa-Powstal-projekt-ustawy-8109257.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Maj, 2021, 22:30:39

Czyli jak wkurwić ostatnich wyborców xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Maj, 2021, 22:53:22
Wpisujcie miasta, do których warto się przeprowadzić w niedługim czasie.

Praga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Maj, 2021, 23:05:45
Detroit, Baltimore i Flint.
W ramach przygotowania co nas czeka ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Maj, 2021, 19:41:36
Reykjavík, Kopenhaga, Oslo, Sztokholm
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 11 Maj, 2021, 20:57:25
Reykjavík, Kopenhaga, Oslo, Sztokholm
Ale tam piździ ;_;
Dlaczego tam musi piździć?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 12 Maj, 2021, 21:55:00
Detroit, Baltimore i Flint.
W ramach przygotowania co nas czeka ;)

Zapomniałeś o Cleveland http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-(-te-'glupje'-i-'mondre')/?message=458821 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/filmiki-(-te-'glupje'-i-'mondre')/?message=458821)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Maj, 2021, 21:39:04
Wkurwia mnie, że farba przewodząca po 130 zł za 50 ml w ogóle nie przewodzi!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 23 Maj, 2021, 22:00:41
Przynajmniej zawodzi. Close enough? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Maj, 2021, 22:03:51
Chuj, wypierdolę im zaraz takiego maila, że go pewnie oleją. Teraz całe cavity muszę wyczyścić z tego gówna, kupić taśmę miedzianą i zacząć zabawę od nowa. Mam dużo więcej pomysłów na co można przejebać 130 zł niż czarna farba. Jeszcze żeby chociaż ładnie kryła i równie ładnie wyglądała po wyschnięciu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2021, 10:51:22
Farba przewodząca to zło. Najźlejsze - w kategorii farb przewodzących :D Tylko folia, nawet nie ma co myśleć inaczej :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Maj, 2021, 11:39:10
Dobrze, że aktywne pikapy. One aż takich trosk nie wymagają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2021, 13:55:50
Robiłem tutaj ziomkowi setup i naprawę instalacji aktywnej w V-ce od ESP. Okazało się, że to właśnie ta farba gdzieś chlapnęła pod gniazdo i wpierdzielała baterię zdecydowanie za szybko
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Maj, 2021, 14:11:59
Ta farba w ogóle nie przewodzi. Nic a nic xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Maj, 2021, 16:11:33
ESP przewodzi :D Co jest akurat rzadkim wyjątkiem, bo mierzyłem inne też ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Maj, 2021, 17:18:10
Sam zacznę robić farbę, bo takową potrzebuję do prototypu w żaden sposób nie powiązanego z gitarami, a tam powierzchnie są duże i pofalowane w każdym kierunku. Nawet już przepis znalazłem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Maj, 2021, 18:14:57
Cipokazalem przecież. Ikea ma darmowe ołówki jakby co.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Maj, 2021, 18:08:27
Sam zacznę robić farbę, bo takową potrzebuję do prototypu w żaden sposób nie powiązanego z gitarami, a tam powierzchnie są duże i pofalowane w każdym kierunku. Nawet już przepis znalazłem.
jbc znam kogoś kto zajmował się robieniem i badaniem polimerów przewodzących

Posty połączone: 25 Maj, 2021, 18:10:19
Lol, nad czy się w ogóle zastanawiasz. Wylaminuj włóknem węglowym i będzie piękny ekran.
Niezliczone ilości modeli latających uciekły swoim właścicielom, bo zamkneli antenę w węglowym kadłubie xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Maj, 2021, 21:31:01
Tak umiarkowanie to wychodzi ekonomicznie przy folii miedź, która działa wystarczająco prze-zajebiście :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Maj, 2021, 21:47:06
Ale nie jest czarna, co psuje ostateczny efekt jaki chcę osiągnąć. Poza tym jak wyżej pisałem, chodzi mi też o ekranowanie nie tylko gitar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Maj, 2021, 23:32:23
https://youtu.be/5YBwDNfOaxU
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Maj, 2021, 20:11:50
Wszystko mnie wkurwia
Robota mnie wkurwia
Ludzie mnie wkurwiają
Brak czasu mnie wkurwia
Sytuacja w kraju mnie wkurwia, w dwóch nawet ale w jednym to przejebane koncertowo i jak żyć (***** ***)
Wkurwia mnie to.


I to że nie umiem mieć wyjebane na debili, coby mi życie ułatwiło bardzo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Maj, 2021, 22:59:33
Wszystko mnie wkurwia
Robota mnie wkurwia
Ludzie mnie wkurwiają
Brak czasu mnie wkurwia
Sytuacja w kraju mnie wkurwia, w dwóch nawet ale w jednym to przejebane koncertowo i jak żyć (***** ***)
Wkurwia mnie to.


I to że nie umiem mieć wyjebane na debili, coby mi życie ułatwiło bardzo.
Choć sie przytulić. Dam pomacać dużego oryndża.

Reykjavík, Kopenhaga, Oslo, Sztokholm
Ale tam piździ ;_;
Dlaczego tam musi piździć?
Ponawiam pytanie. Wkurwia mnie że tam piździ, bo jak by nie piździło to już bym tam mieszkał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Maj, 2021, 23:51:21
Ponawiam pytanie. Wkurwia mnie że tam piździ, bo jak by nie piździło to już bym tam mieszkał.
Ok. Część pierwsza wyjaśnień.
Na początku Ziemia była mgławicą słoneczną, aż do czasu powstania planetozymala...
Cdn.

Nie pierdol, tylko mieszkaj ;) Bo słaba wymówka to ;) Jeśli wszystkie nordyckie są na szczycie listy najszczęśliwszych krajów świata (np. Islandia z 4 wskoczyła na 2 miejsce), to bardziej jest to tylko kwestia właściwego dobrania miejscówy. Np. Reykjavík jest bardzo spoko, podczas, gdy zaledwie 20km dalej wrogowi nie życzę :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Maj, 2021, 00:12:59
zaledwie 20km dalej wrogowi nie życzę :)

Zaintrygowało mnie to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 27 Maj, 2021, 08:27:20
No, psychotropy i antydepresanty też ratują samopoczucie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 27 Maj, 2021, 11:54:50
zaledwie 20km dalej wrogowi nie życzę :)
opowiadaj dalej

No, psychotropy i antydepresanty też ratują samopoczucie
Już połowa forum się przyznała, że chodzi na terapię. Druga połowa się wstydzi. Ale ogólnie to będzie dobrze. SSRI powinny być dostępne w marketach przy kasie jako suplementy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 27 Maj, 2021, 12:00:12
zaledwie 20km dalej wrogowi nie życzę :)

Zaintrygowało mnie to.

To chyba widać tu:

(https://static.epodreczniki.pl/portal/f/res-minimized/RRwIqw1J9nJP4/10/1ST5eIFROcBY81pJ2NW6slkPqudoXzzV.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 28 Maj, 2021, 08:55:55
SSRI powinny być dostępne w marketach przy kasie jako suplementy
no nie wiem, nigdy się nie oszczędzałem, ale to co mi przepisał psychiatra to srogie piguły ;d
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 28 Maj, 2021, 11:59:56
może lepiej nie, dobór właściwych jednak chwilę zajmuje, za dużo skutów ubocznych ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 29 Maj, 2021, 11:14:45
Ale wiecie że to był taki sarkazm z tymi marketami? :P
Które SSRI są takie srogie?

W ogle to są już następcy SSRI, podobno mają mniej skutków ubocznych.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Maj, 2021, 11:53:20
SSRI, SNRI i inne tego typu środki to nie jest magiczne rozwiązanie i powinny być wspierane terapią dla długotrwałych efektów - pozwalają odzyskać balans chemiczny w organizmie potrzebny do zmiany nawyków/powrotu do normalnego funkcjonowania, ale też każdy, kto odstawiał, to wie, że to nie są cukierki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2021, 12:24:57
Kurwa, leki rozwalają wszystko pozostałe w organizmie. Tylko terapia elektrowstrząsami.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Maj, 2021, 16:45:32
Kurwa, leki rozwalają wszystko pozostałe w organizmie. Tylko terapia elektrowstrząsami.
I lewatywa!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Maj, 2021, 17:43:21
Ja mówiłem serio.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Maj, 2021, 20:44:57
Kurwa, leki rozwalają wszystko pozostałe w organizmie. Tylko terapia elektrowstrząsami.
I lewatywa!
I upuszczanie krwi!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Maj, 2021, 01:03:28
Durnie!

Tylko lobotomia!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Maj, 2021, 01:15:03
Ja mówiłem serio.
Ty pierwszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Maj, 2021, 01:17:02
Panie, ja już dawno po :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Maj, 2021, 01:34:56
Kurwa, za 15 minut koło śmietnika. Musisz mi o tym opowiedzieć
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Maj, 2021, 03:05:09
Kurwa, za 15 minut koło śmietnika. Musisz mi o tym opowiedzieć

https://www.youtube.com/watch?v=4lxxSuCg1XM (https://www.youtube.com/watch?v=4lxxSuCg1XM)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 05 Cze, 2021, 21:16:03
Wkurwia mnie jebany interfejs.
Tyle czasu był spokój, dziś znowu zaczął powodować BSODy.
Reinstalacja Windowsa tym razem nie pomogła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 14 Cze, 2021, 22:58:27
Pozostała lewatywa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 15 Cze, 2021, 18:01:40
Pozostała lewatywa.
nagraj tutorial, bo nie wiemy jak zrobić
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 15 Cze, 2021, 19:04:06
Pozostała lewatywa.
nagraj tutorial, bo nie wiemy jak zrobić

Proszę nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lip, 2021, 17:38:20
Nie pracuję już w korpo od 10 lat, ale został nawyk, którego muszę się oduczyć: dostaję wiadomość, to od razu staram się odpisać i myślę o tym jeśli nie mogę, wszystkie maile i spam na kontach zawsze wyczyszczone.
Trochę z drugiej strony nie rozumiem ludzi, którzy mają 1800 nieprzeczytanych maili, albo piszemy na messengerze i ziom bez słowa ostrzeżenia nagle przerywa, a wraca po 2 dniach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Duży Czarny Kogut w 25 Lip, 2021, 13:20:17
Wkurwia? Czasem tak. Często smuci. Ludzie z niskim poczuciem własnej wartości. Ja sam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Lip, 2021, 19:25:01
Wkurwia mnie, że poezji nie potrafię zrozumieć
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Sie, 2021, 09:17:21
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/auchan-zaplacil-w-polsce-cit-na-poziomie-0004-proc-przychodow/7wrs577?utm_source=businessinsider.com.pl_viasg_businessinsider&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/C5Jk9kpTURBXy9iOTAyODFiNzFkNWY5YmI1ODlhOGFmODQ0Mjk3MmYyYi5qcGeSlQLNAyAAw8OVAgDNAyDDw4KhMAWhMQE)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 09 Sie, 2021, 14:12:33
Tylko, czy przypadkiem CIT nie jest podatkiem dochodowym i obliczanie jaki stanowi on procent przychodów jest z dupy?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Sie, 2021, 14:54:43
Nie, te firmy bardzo sprytnie wyprowadzają hajs z polski poprzez wysokie koszta uzyskania przychodu generowane przez spółki matki ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Sie, 2021, 15:18:35
Tylko, czy przypadkiem CIT nie jest podatkiem dochodowym i obliczanie jaki stanowi on procent przychodów jest z dupy?

Jest i nie jest. To jest bardziej pole do dyskusji nad zastąpieniem CITu podatkiem obrotowym. Jeśli masz przychód 51MLD PLN i płacisz 1,8 mln to znaczy że dużo więcej płacisz za pisanie korzystnego dla siebie prawa ;)

Druga sprawa.
Orange w 4 lata zapłacił 77mln podatku a otrzymał ponad 700mln dotacji od Państwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 09 Sie, 2021, 16:06:20
Ok, tylko, że taki Auchan, Renault, Decathlon żeby coś sprzedać i mieć przychód musi najpierw towar kupić.
Oczywiście generowanie dodatkowych kosztów i to, że dotacje nie zawsze wliczają się jako przychód to już zupełnie inna kwestia.
Mam po prostu wrażenie, że ten artykuł miałby mniejszy efekt "JEB*NI ZŁODZIEJE" jakby podany był procent od dochodów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Sie, 2021, 16:39:30
Ok, tylko, że taki Auchan, Renault, Decathlon żeby coś sprzedać i mieć przychód musi najpierw towar kupić.

I tutaj jest ukryta cała sztuczka. Te podatki od dochodu płacą, ale w krajach o bardzo liberalnych prawach podatkowych, polaczkom przypadają okruszki, które spadają z przeładowanych forsą wagonów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 09 Sie, 2021, 20:14:56
Tak, zdaję sobie z tego sprawę  ;)
Mi chodzi o to, że moim zdaniem ten artykuł ma wywołać tylko tanią sensację, bo pokazywanie, że firma X zapłaciła podatek CIT od przychodu w wysokości 0.xxx% jest bez sensu - nie wiemy jakie miała koszty. Wiadomo, że każda z tych firm wlicza w koszty co może (jak każda działalność, która nie płaci podatku ryczałtem), natomiast musi też ponieść koszty, żeby mieć czym obracać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Sie, 2021, 20:29:54
Tak, zdaję sobie z tego sprawę  ;)
Mi chodzi o to, że moim zdaniem ten artykuł ma wywołać tylko tanią sensację, bo pokazywanie, że firma X zapłaciła podatek CIT od przychodu w wysokości 0.xxx% jest bez sensu - nie wiemy jakie miała koszty. Wiadomo, że każda z tych firm wlicza w koszty co może (jak każda działalność, która nie płaci podatku ryczałtem), natomiast musi też ponieść koszty, żeby mieć czym obracać.

Przełożę to na moje podwórko i rozliczenia. Najczęściej rozliczałem się wcześniej umowami o dzieło z 50% kosztem uzyskania przychodu jako twórca.
Obecnie nikt nie chce takich umów podpisywać ze względu na ich cofanie przez US i naliczanie dodatkowego podatku. Wszystkie umowy są pchane z 20% KUP.

To przelicz sobie jaki podatek powinni płacić wymienieni z listy gdyby zastosować takie samo kryterium maksymalnego poziomu kosztów ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 09 Sie, 2021, 21:27:57
Jasne, rozumiem co masz na myśli. Ja wcale nie twierdzę, że te korporacje płacą podatek taki, jaki powinny. Natomiast nadal uważam, że pokazywanie jaki procent przychodu stanowi podatek CIT nie znając kosztów jest po prostu nierzetelne. A już zwłaszcza w przypadku sklepu, który towar musi kupić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Sie, 2021, 23:01:19
Spółka-córka, jakimi są między innymi wymienione wyżej firmy, kupują WSZYSTKO co się da od spółek-matek, czyli wyposażenie sklepów, biur, szkolenia pracowników, na towarze kończąc. Taki Auchan nie kupuje bezpośrednio w hurtowniach, zawsze pośrednikiem jest spółka-matka. Dlaczego? Mechanizm jest bardzo prosty- zamiast generować dochód i płacić wysokie podatki w Polsce to formalnie kupuje wszystko od zagranicznej firmy (jaką tutaj jest spółka-matka) generując sobie jednocześnie bardzo wysoki koszt uzyskania przychodu poprzez bardzo, ale to bardzo niskie marże. W ten sposób cały przychód jest w rzeczywistości transferowany za granicę do spółki-matki zarejestrowanej w jakimś normalnym kraju jakim zapewne jest Irlandia. W Polsce uzyskują absurdalnie niski dochód od którego płacą jeszcze bardziej absurdalne podatki, cała kasa idzie za granicę do spółki-matki, która teoretycznie płaci tam podatki. To tak w ogromnym uproszczeniu, bo normalnie dochodzą jeszcze zróżnicowane stawki VAT przy transakcjach międzynarodowych, nadmiar wzajemnie wykluczających się przepisów pozwalających w rzeczywistości na ich omijanie itd. itp.

Dlatego w biznesie jest święta trójca- księgowy, prawnik i doradca podatkowy. Bez tego zginiesz, szczególnie w takim kraju jak Polska :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 10 Sie, 2021, 08:38:30
Wszystko się zgadza i jestem tego świadomy ;) (btw. bardzo fajny opis mechanizmu działania spółek matka-córka)
Nie zmienia to jednak faktu, że sklep żeby coś sprzedać musi najpierw towar kupić, więc wartości z artykułu jednak będą się rozmijały z prawdą. Oczywiście nie znając kosztów nie ma lepszego wskaźnika.
Może bez sensu się czepiam, ale kwestia tego procentu przychodów rzuciła mi się już jak czytałem ten artykuł po raz pierwszy, a później @nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) wrzucił go tutaj, więc stąd cała ta dyskusja ;)
Pozdro :lambanan:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Sie, 2021, 21:18:16
Zatankowałem samochód do pełna: 50L za 290zł.
x.X
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Sie, 2021, 23:20:50
Zatankowałem samochód do pełna: 50L za 290zł.
x.X

A będzie tylko gorzej...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 11 Sie, 2021, 08:47:27
Ja tam jestem optymistą.

Wierzę w to co obiecał Pinokio. Już w przyszłym roku na pewno będę mógł naładować mojego jednego z 2mln wyprodukowanych w Polsce elektryków, tanim prądem z elektrowni atomowej w Żarnowcu.


xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 11 Sie, 2021, 09:11:30
No i oczywiście więcej pieniędzy w kieszeni przez obniżenie podatków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Sie, 2021, 20:39:38
Rozdawnictwa ciąg dalszy:

https://polskatimes.pl/nowe-500-plus-27082021-to-juz-postanowione-dla-kogo-12-tys-a-dla-kogo-400-zl-od-kiedy-w-gotowce-znamy-szczegoly/ar/c3-15766046

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sie, 2021, 02:58:58
Najgorsze jest nazywanie tego świrowania przez wielu tłumoków socjalizmem - żaden lewicowiec nie pochwali takiej podłej kiełbasy wyborczej, kiedy mamy niedofinansowane szkoły, dziurawą służbę zdrowia (a w szczególności psychiatrię dziecięcą, którą zresztą *** próbował już ostatecznie zaorać w imię cholera wie czego) i ogólnie państwo z kartonu. 500+ jeszcze tak - jakkolwiek idiotycznie motywowane (serio ludzie mieliby zacząć płodzić więcej dzieci dla 500 zł? statystyki jakoś tego nie odnotowały), to wiele dzieciaków wyszło ze skrajnej biedy, padły rozmaite parabanki i SKOKi (oczywiście *** dał im bailout niczym pełnoprawnym instytucjom finansowym, bo Bierecki), ale na co te kolejne tysiące dla rodziców - może jeszcze znowu wprowadzą bykowe?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Sie, 2021, 10:57:49
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) to 500+ to jest kompletna patologia. Ta suma powinna być w najgorszym przypadku w formie bonów do zrealizowania w konkretnych sklepach na konkretne produkty. Lepszym wyjściem by było jako opłata za żłobki, by rodzice takich maluchów mogli iść do pracy :) W takiej placówce dziecko ma pełno wartościowe posiłki, kontakt z rówieśnikami i jest pod okiem specjalistów. A tak to będzie kolejna kasa na hybrydy i brwi dla mamusi, piwko i papieroski dla tatusia, a dziecko raz na tydzień dostanie kinder niespodziankę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 28 Sie, 2021, 11:23:25
IMHO zamiast rozdawnictwa na konto czy bonów - odliczenie od podatków, napędziłoby z każdej strony. Więcej umów zawieranych normalnie, a nie śmieciowo, no i pieniądz został by w państwowym budżecie, ale debilom za ciężko wytłumaczyć jak by to miało działać więc lepiej właśnie ów "kiełbę wyborczą" żeby każdy zrozumiał, nawet ten bez wykształcenia podstawowego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 28 Sie, 2021, 14:07:25
@niedziak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1510) Ale jak sobie wyobrażasz opłatę za żłobki, żeby to się nie przerodziło w faktyczną systemową patologię? Tak samo bony skłaniające ludzi do kombinowania ze sprzedażą ich za faktycznie pieniądze. Moim zdaniem niepotrzebne jest w ogóle świrowanie z "pierwszym dzieckiem, drugim dzieckiem", progami zarobkowymi pośrednio targetującymi samotne matki. Gdyby to zostało oficjalne przedstawione i uznane za transfer społeczny na rzecz rozwoju przyszłych pokoleń, to by w ogóle nie było tej gadki o patologii i innej zasugerowanej narracji. W to, jak przedstawiono 500+ wpisany jest wymuszony konflikt "liberalnego" PO z "socjalnym" PiSem, gdy to po prostu dwie partie konserwatywne, które grają do wspólnej bramki obrony statusu quo. Dlatego też mówię, że żaden socjalista pod wynalazkami *** się nie podpisze, bo one wpisują się w szerszą konserwatywną narrację "transfery społeczne to rozdawnictwo dla nizin społecznych za oddane głosy", za tym nie stoi wizja progresu Polaków jako społeczeństwa, ale reakcjonizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 28 Sie, 2021, 16:20:37
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) patologie systemowe to mamy od dawna i są coraz mocniej pogłębiane przez to, że ludzie dostają te pieniądze do łapy i mogą je jawnie przepierdalać. Dodatkowo teraz tej kasy dostaną jeszcze więcej, z podkreśleniem, że na dowolny cel. Przecież to jest jawne robienie kurwy z logiki. Jeżeli tacy ludzie nie dostawaliby tej forsy fizycznie (ani cyfrowo) to faktycznie szła by ona na potrzeby dzieci, a nie nowe hybrydy i brwi dla mamusi oraz vicerojki i harnasie dla tatusia.
Na swoim przykładzie- posyłam dziecko do żłobka na terenie Poznania, z kobietą płacimy podatki na terenie Poznania i w związku z tym OD MIASTA dostajemy jakieś tam wyrównanie idące bezpośrednio na konto żłobka. W dalszym ciągu co miesiąc sami musimy płacić 980 zł za dzieciaczka. Wszystko na podstawie dokumentów, które składaliśmy podczas zapisu dziecka, łącznie z kwitami z urzędu skarbowego. W ten sam sposób można przydzielać i realizować różne IMIENNE świadczenia dla dzieci jednocześnie ucinając możliwość handlowania nimi. I nie mów mi, że się nie da, bo się da ;)

Kontynuując wątek polskich patologii systemowych Jeżeli mielibyśmy dwójkę dzieci to kwota za żłobek idzie w okolice 2000 zł co rodzi kolejną patologię systemową, a mianowicie moja pani jest nauczycielką mianowaną z doświadczeniem ponad 10 lat, a jej pensja z dodatkami nie przekracza 3000 netto. Prosta matematyka, przy dwójce dzieci bardziej jej się opłaca siedzieć w domu i ciągnąć socjal, bo zostaje więcej w kieszeni, a stresu mniej i można się wyspać. Państwo wtedy nie ma wpływu z podatków, a dodatkowo możemy się załapać na różne inne benefity z tytułu niższego dochodu na głowę oraz fakt, że nie jesteśmy formalnie małżeństwem. Patologia systemowa do potęgi.
W moim przypadku opłaca się pracować tylko do pewnego progu, ponieważ powyżej podatki zjadają mój dochód i sumarycznie zostaje mi mniej w kieszeni, natomiast w drugiej firmie wysokość moich podatków po Nowym Wale będzie równa lub wyższa niż w Niemczech, w związku z czym poważnie rozważam przeprowadzkę za zachodnią granicę. Czyli państwo znowu straci kolejne wpływy do budżetu, a mnie nie będą gnębić polskie urzędy. Zamiast rozdawać bez sensu pieniądze to pozwólmy ludziom normalnie i bez stresu pracować nie zabierając im połowy tego co wypracują, bo to tylko poszerza szarą strefę.

Odsuńmy wreszcie wojenkę PO i PiS na bok, bo jedni to są stołeczne cwaniaczki w białych kołnierzykach, a drudzy to są dziadki z kompleksem, że nie dorobili się na przemianach systemowych 30 lat temu. Lewica to znowu równe i równiejsze świnki rodem z Folwarku Zwierzęcego, a skrajna prawica chciałby tutaj dystopię niczym w Pamiętnikach Podręcznej. Ten kraj nie ma przyszłość i wszystko zmierza do tego by zająć miejsce chin jako tania siła robocza z jeszcze tańszymi robotnikami, bo społeczeństwo jest coraz głupsze i coraz bardziej leniwe. Ważne, że po pracy jest harnaś i telewizorek, a co miesiąc przelew na konto.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 28 Sie, 2021, 20:06:23
A rozwiązanie jest tak banalne. Kwota wolna od podatku liczona na członka rodziny który zamieszkuje w gospodarstwie domowym.

2+1xbombelek=3x kwota wolna od podatku a nie jak obecnie 2x
2+3xbombelek=5x kwota wolna od podatku

I nagle okazuje się że taka rodzina z dwójką dzieci woli iść do pracy, brać nadgodziny albo podnieść kwalifikacje, bo nie dobija do progu podatkowego i może na tym skorzystać jeszcze bardziej... a ilu darmozjadów urzędniczych, takich jak ja można przy tym się pozbyć!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 29 Sie, 2021, 00:05:46
Ale po co wogle ta dyskusja na co mogłyby pójść pieniądze. Głosy kupuje się pieniędzmi prosto do łapy.
Z mojego doświadczenia powiem tylko, że w miesiącu, w którym dostałem 1000+, zabrano mi 2000.

Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia w kwestii tego na co mają pójść te pieniądze, to przypomnę, że opieka przedszkolna, ogólnie edukacja i służba zdrowia są tak niedofinansowane, że nawet w wersji "publiczna" trzeba do nich dokładać kilka stówek miesięcznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 04 Wrz, 2021, 22:09:32
PLN mnie wkurwia.
chujowa waluta.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Wrz, 2021, 09:38:28
A co w niej złego? Kurs nie pasuje?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 06 Wrz, 2021, 09:44:42
allegro, a wlasciwie allegro lokalnie, wystawienie czegos wiąże się z kupą spam maili. Ba głupio zrobiłem wystawiając z kup teraz bo aukcja została wyklikana
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Wrz, 2021, 20:12:12
PLN mnie wkurwia.
chujowa waluta.
To zarabiaj w erło
(https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2b/ee/60d1ef8e604d1_o_large.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Wrz, 2021, 09:25:41
PLN mnie wkurwia.
chujowa waluta.
To zarabiaj w erło
(https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2b/ee/60d1ef8e604d1_o_large.jpg)
naprawiłęś mi życie...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Wrz, 2021, 21:26:29
https://bypol.org/en
"It currently unites hundreds of incumbent and former security officers looking to restore the rule of law and order in Belarus."

Państwo z dykty pozwala w Warszawie rejestrować działalność czemuś takiemu...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 08 Wrz, 2021, 05:50:33
Heh, mówiłem żonie kiedy tylko zaczęli pokazywać Svetlanę, że jest to tylko podpucha, koń trojański pod płaszczykiem demokracji i walki o prawa obywatelskie.

Innymi słowy: na Wschodzie bez zmian.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Wrz, 2021, 08:08:05
https://bypol.org/en
"It currently unites hundreds of incumbent and former security officers looking to restore the rule of law and order in Belarus."

Państwo z dykty pozwala w Warszawie rejestrować działalność czemuś takiemu...
Rozwiń myśl proszę
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Wrz, 2021, 09:43:32
Nie zapala Ci się czerwona lampka że Pani niezależna aktywistka, kandydatka na prezydenta, zapraszana u nas na salony, prowadzi taką działalność i akurat w PLu z byłymi funkcjonariuszami mundurowymi i służb specjalnych?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Jesus w 08 Wrz, 2021, 10:21:32
Jasne, że zapala. Myślałem, że może masz nieco więcej na ten temat
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 08 Wrz, 2021, 10:25:04
Znajdę wieczorem ciekawego linka co wczoraj czytałem to Ci podeślę. Ale to nie na tym kompie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 09 Wrz, 2021, 16:49:09
Moja szanowna promotor, która co chwilę pierdoli mi o małej ilości czasu do złożenia pracy jednocześnie olewając wszstkie jebane poprawki, które jej wysyłam. Pierdole ten doktorat jak tak ma to wyglądać, od czerwca z 40str sprawdziła mi łaskawie 10, z czego największy przypierdol poszedł na to jak miałem sformatowane tabelki...

No żesz kurwa ja pierdole :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 09 Wrz, 2021, 20:11:17
Moja szanowna promotor, która co chwilę pierdoli mi o małej ilości czasu do złożenia pracy jednocześnie olewając wszstkie jebane poprawki, które jej wysyłam. Pierdole ten doktorat jak tak ma to wyglądać, od czerwca z 40str sprawdziła mi łaskawie 10, z czego największy przypierdol poszedł na to jak miałem sformatowane tabelki...

No żesz kurwa ja pierdole :facepalm:
Czyli chuja się zna i nawet nie czytała. Miałem to samo z jednym z zawodu dyrektorem. Wyczułem go tak, że nic nie poprawiłem w dokumentacji, bo kutas pisać nie umi tylko zostawia jakieś szlaczki runami aptekarza i dałem do sprawdzenia to samo. I co?  Oczywiście przypierdol ale w zupełnie innych miejscach. :D I tak trzy razy. Zostawiłem robotę do ostatecznie ostatecznego terminu, dzień, dwa i zwaliłem mu całą makulaturę na biurko. No i nagle pykło, wszystko cacy, gratulacje, uścisk dłoni prezesa, kwiaty, szampańskoje igristoje itp, itd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 09 Wrz, 2021, 23:02:57
Moja szanowna promotor, która co chwilę pierdoli mi o małej ilości czasu do złożenia pracy jednocześnie olewając wszstkie jebane poprawki, które jej wysyłam. Pierdole ten doktorat jak tak ma to wyglądać, od czerwca z 40str sprawdziła mi łaskawie 10, z czego największy przypierdol poszedł na to jak miałem sformatowane tabelki...

No żesz kurwa ja pierdole :facepalm:
Ciesz się, że wogle chce czytać i sprawdzać xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 09 Wrz, 2021, 23:56:29
Moja szanowna promotor, która co chwilę pierdoli mi o małej ilości czasu do złożenia pracy jednocześnie olewając wszstkie jebane poprawki, które jej wysyłam. Pierdole ten doktorat jak tak ma to wyglądać, od czerwca z 40str sprawdziła mi łaskawie 10, z czego największy przypierdol poszedł na to jak miałem sformatowane tabelki...

No żesz kurwa ja pierdole :facepalm:
Ciesz się, że wogle chce czytać i sprawdzać xD

Typie kurwa, jak nie poszedłem i nie opierdoliłem live to nawet telefonu nie chciała odbierać, także się musiałem z sekretarą dogadać żeby po cichaczu mi powiedziała kiedy będzie łaskawie panująca cobym mógł z zaskoczenia wbić xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Wrz, 2021, 11:24:30
Naszemu księciu to trzeba zarzucić którymś z jego ulubionych tematów i zaraz wszystko co ważne schodzi na drugi plan. Przeczytałem kiedyś Lwowską szkołę matematyczną i już 4 rok gadam z nim tylko o tym xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Wrz, 2021, 12:24:21
Panowie - obyście nie byli na żadnych studiach inżynierskich :D Katastrof budowlanych i innych więcej nie trzeba. Jak psychologia - szczególnie dziecięca - to spoko, i tak się nie da uratować za Waszego życia ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Wrz, 2021, 17:37:38
Rocket science :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Wrz, 2021, 18:31:01
Rocket science :D

Fizyka czarnej dziury oraz czary.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Wrz, 2021, 22:13:04
 :facepalm:  :headache:

JPRD
https://youtu.be/EqgUHgskwoE
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 13 Wrz, 2021, 08:34:24
JPRD 2

https://youtu.be/13kO1bg2Pa4
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 13 Wrz, 2021, 08:47:26
 Fajnie by było, jakby te babcie najebały tym milicjantom
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Wrz, 2021, 09:59:58
:facepalm:  :headache:

JPRD
https://youtu.be/EqgUHgskwoE

A jaki jest teraz kurs miski ryżu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 13 Wrz, 2021, 10:44:19
JPRD 2

https://youtu.be/13kO1bg2Pa4

Kurwa jeszcze ta scena jak się modlą na koniec... Żyjemy w jebanym matrixie ewentualnie w najgorszej możliwej linii czasowej, wszystko byłoby git gdyby nie ten jebany Harambe  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Wrz, 2021, 14:06:14
JPRD 2

https://youtu.be/13kO1bg2Pa4

o, skoda superb
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 13 Wrz, 2021, 14:16:52
o, skoda superb
https://youtu.be/zu-c2lm7RiU
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Wrz, 2021, 14:21:41
o, skoda superb
https://youtu.be/zu-c2lm7RiU

No, 160 na godzine z telefonem w rece.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Wrz, 2021, 14:31:39
o, skoda superb
https://youtu.be/zu-c2lm7RiU

No, 160 na godzine z telefonem w rece.

A ten z przodu pewnie jeszcze bez fotelika. Co za brawura.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Wrz, 2021, 15:54:49
Dla Kaczorka każde auto jest autonomiczne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Wrz, 2021, 02:15:53
Próbuję zastąpić wokal w coverze synthami i brzmi to jednak dość komicznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 18 Wrz, 2021, 10:32:53
Próbuję zastąpić wokal w coverze synthami i brzmi to jednak dość komicznie.
Bo się tego nie robi. Jak to zrobisz, to przestaniesz być trv.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Paź, 2021, 12:15:53
Radiowe kolędy w październiku...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 27 Paź, 2021, 23:01:55
Prawie bym babę rozjechał. Szła sobie zadowolona z siebie, po zmroku, na wąskiej drodze, poza terenem zabudowanym, ubrana na czarno.
Jak to się stało, że się nic nie stało to ja nie wiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 29 Paź, 2021, 12:14:42
(https://obrazki.elektroda.pl/2034717700_1635502392.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Paź, 2021, 12:20:35
(https://obrazki.elektroda.pl/2034717700_1635502392.png)

No i 500+ za każdego kaszojada!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 31 Paź, 2021, 00:03:50
a wkurwia mnie, że jak ludzie sprzedają pedały efekty na takim olx czy innym allegro, to ich nawet nie wyczyszczą. Babole i gówno w gumie, feta pod gałkami...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 31 Paź, 2021, 12:39:50
a wkurwia mnie, że jak ludzie sprzedają pedały efekty na takim olx czy innym allegro, to ich nawet nie wyczyszczą. Babole i gówno w gumie, feta pod gałkami...

Już pomijając fakt, że GRATIS to jedyna uczciwa cena...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lis, 2021, 13:27:48
Analogicznie pamiętam 2 godziny czyszczenia gity z OLX... Na szczęście wszystko zeszło i okazało się, że nie ma żadnych rys i wszystko jest ok (to był potem mój ulubiony workhorse). Oczywiście napisałem do sprzedawcy o tym... Teraz jak ludzie dają mi lapki do naprawy, to od razu zaznaczam, że ma być wymyty ;)

Aaale - zagadajcie ludzi, którzy sprzątają w hotelach. I to samo jest w Polsce i tu na Islandii, podejrzewam, że wszędzie. Jedno zdanie: "nasrane do łóżka, to jest jeszcze nic"...  ??? :'(

IMO ludzie jako rasa to nadal bydło. A zatem - piosenka!
https://youtu.be/6AomRa3eWkw
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Lis, 2021, 14:19:21
Rozwiązanie jest proste- wprowadź do cennika kompleksowe czyszczenie komputera za konkretną kwotę, a następnie informuj ludzi, że jak przyniosą syf to taka usługa zostanie wykonana, a następnie doliczona do rachunku. Zobaczysz wtedy jakie czyściutkie sprzęty będą do Ciebie trafiać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Lis, 2021, 17:58:38
Tutaj wystarczy, że wspomnę - przynoszą czyste. Szczerze: nie chce mi się w tym babrać ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 06 Lis, 2021, 18:04:01
wolałbym zapłacić za pro czyszczenie przy okazji serwisu, niż się babrać z wydłubywaniem rzeczy spomiędzy cyferek na klawiaturze numerycznej. Chyba że masz na to jakiś magiczny patent.
Kiedyś reklamowali jakiegoś takiego śmiesznego gluta, który miał wszystko wyciągać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 06 Lis, 2021, 19:29:14


... Chyba że masz na to jakiś magiczny patent.
...
Karcher
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 14 Lis, 2021, 14:57:43
Idealne podsumowanie tych wszystkich śmiechu wartych szczytów pseudoklimatycznych:

(https://scontent.fbeg10-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/p180x540/257364822_10159284070688964_5742918315018123675_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-5&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=27SbI1cFvF4AX80I-ZC&_nc_ht=scontent.fbeg10-1.fna&oh=bf99b9c743c3ddeda816a28f434769e0&oe=61955E42)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lis, 2021, 18:46:10
Idealne podsumowanie tych wszystkich śmiechu wartych szczytów pseudoklimatycznych:

(https://scontent.fbeg10-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/p180x540/257364822_10159284070688964_5742918315018123675_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-5&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=27SbI1cFvF4AX80I-ZC&_nc_ht=scontent.fbeg10-1.fna&oh=bf99b9c743c3ddeda816a28f434769e0&oe=61955E42)

Niech se ma, byle od tego płacił konkretny podatek środowiskowy. Jak najbardziej blachosmrody powinny poznikać z miast tak, jak się to robi na zachodzie. Jak w badaniach usuwaliśmy samochody z polskich krajobrazów miejskich, to od razu ocena estetyczna szła zauważalnie do góry i to wcale nie dziwi, jak się porówna „przed” i „po”. Ogólnie polecam Jana Gehla albo innych urbanistów, którzy o tym piszą - nie chodzi tylko o zmiany klimatu, ale ogólnie o najbliższe środowisko którym się trujemy i tym, jak psujemy miasta dopasowując je pod samochody.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Lis, 2021, 20:36:12
Lockdowny pokazały rzeczywistość, czyli fakt że emisja z komunikacji indywidualnej ma znikome znaczenie w zakresie smogu.
Z Gizmim zgadzam się że miasta w których jednak przeważa transport samochodowy są nie do życia. Dobra, wielorodzajowa komunikacja zbiorowa. Metro, trolejbus, wypożyczalnie rowerów/huianóg itd. zwiększenie roli taksówek zamiast samochodów które wożą jedną osobę a potem przez 20h zajmują przestrzeń.
Ale zamordyzm jaki się wprowadza obecnie, sztucznie kopiując zachód bez analizy finansowej to czysty idiotyzm. Polskie miasta budowane bez planów urbanistycznych, kopiują rozwiązania z miast gdzie wszystkie ulice robi się prostopadle a ruch jest jednokierunkowy. Zupełnie inne problemy na węzłach, przepływach potoków ruchu itd. Ale po co to analizować, UE da kasę na transport niskoemisyjny to się jebnie jeszcze kilka km dróg rowerowych. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lis, 2021, 03:37:29
Niech se ma, byle od tego płacił konkretny podatek środowiskowy.

Obawiam się, że on i jemu podobni potrzebują maksymalnie jednego dnia by zarobić na te wszystkie podatki, opłaty, amortyzacje oraz pensje dla ludzi, którzy to obsługują ;D

Cytuj
Jak najbardziej blachosmrody powinny poznikać z miast tak, jak się to robi na zachodzie. Jak w badaniach usuwaliśmy samochody z polskich krajobrazów miejskich, to od razu ocena estetyczna szła zauważalnie do góry i to wcale nie dziwi, jak się porówna „przed” i „po”. Ogólnie polecam Jana Gehla albo innych urbanistów, którzy o tym piszą - nie chodzi tylko o zmiany klimatu, ale ogólnie o najbliższe środowisko którym się trujemy i tym, jak psujemy miasta dopasowując je pod samochody.

Elektryfikacja samochodów, autobusów, pociągów/ tramwajów jak najbardziej tak. Całkowita eliminacja tych pierwszych nie jest możliwa. Nawet jak miałyby być tylko elektryczne. Dlatego musi być rozwijana infrastruktura by móc stopniowo przesiadać się na takie auta. Sam też liczę, że jednak szybciej niż później, technologia tak się rozwinie, że ładowanie takiego auta do pełna zajmie kilkanaście minut, a nie jak obecnie godziny.

Cytuj
]
Z Gizmim zgadzam się że miasta w których jednak przeważa transport samochodowy są nie do życia. Dobra, wielorodzajowa komunikacja zbiorowa. Metro, trolejbus, wypożyczalnie rowerów/huianóg itd. zwiększenie roli taksówek zamiast samochodów które wożą jedną osobę a potem przez 20h zajmują przestrzeń.

Ale przez te 20h niczego nie emitują :D
Komunikacja jest fajna, pod warunkiem, że mieszkasz bliżej centrum miasta niż dalej. Ja mieszkam na obrzeżach miasta i właśnie beznadziejna komunikacja zmusiła mnie do kupna nie jednego, a dwóch samochodów. A jak przeprowadzę się wreszcie do którejś "podpoznańskiej sypialni" to bez samochodu jest już kaplica. A jak masz dzieci to już w ogóle kaplica do kwadratu.

1.5 roku temu jechałem na hulajnodze na dworzec kolejowy, następnie pociągiem do pracy i wycieczka w jedną stronę door-to-door zajmowała mi godzinę. Po czasie zmienił się rozkład pociągów, zamiast tracić na dojazd i powrót dwie godziny dziennie to byłoby około 3.5 godziny do tego z przesiadką w centrum miasta na dworcu głównym. Bilet miesięczny na pociąg oraz dodatkowy na komunikację wychodził mi niewiele taniej niż paliwo. Moja Pani pracuje poza Poznaniem. W linii prostej jakieś 5-6 kilometrów. Oddanie dziecka do żłobka, pójście na komunikację i dojazd do pracy to około godziny w jedną stronę. Powodem jest jakże zajebisty rozkład jazdy. Samochodem to wszystko idzie ogarnąć w 10 minut, jeżeli jest misja ze żłobkiem to około 15-20 minut. Wnioski są proste.

Przede wszystkim powinny powstawać na osiedlach piętrowe parkingi, a w nowych budynkach obowiązkowo parkingi podziemne. Dodatkowo uzyskanie prawa jazdy powinno być trochę utrudnione. W tej chwili ten świstek rozdaje się jak ulotki pod kościołem co coraz częściej widać jak ludzie zachowują się na drogach. Kurs powinien być dłuższy, bo rozszerzony o doskonalenie techniki jazdy, techniki bezpiecznej jazdy, szkolenie na placach manewrowych itd. Kursy byłby droższy, ale mielibyśmy mniej kierowców na drogach za to bardzo dobrze przygotowanych do jazdy. Aktualnie ludzie nie mają pojęcia co robić jak samochód straci przyczepność, jak prawidłowo wyprzedzać oraz 50 km/h to jest dla niektórych brawura niczym Vmax w Formule 1.

Cytuj
Ale zamordyzm jaki się wprowadza obecnie, sztucznie kopiując zachód bez analizy finansowej to czysty idiotyzm. Polskie miasta budowane bez planów urbanistycznych, kopiują rozwiązania z miast gdzie wszystkie ulice robi się prostopadle a ruch jest jednokierunkowy. Zupełnie inne problemy na węzłach, przepływach potoków ruchu itd. Ale po co to analizować, UE da kasę na transport niskoemisyjny to się jebnie jeszcze kilka km dróg rowerowych. :D

Siri, wygeneruj Polskę ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 15 Lis, 2021, 10:50:19
1.5 roku temu jechałem na hulajnodze na dworzec kolejowy, następnie pociągiem do pracy i wycieczka w jedną stronę door-to-door zajmowała mi godzinę. Po czasie zmienił się rozkład pociągów, zamiast tracić na dojazd i powrót dwie godziny dziennie to byłoby około 3.5 godziny do tego z przesiadką w centrum miasta na dworcu głównym. Bilet miesięczny na pociąg oraz dodatkowy na komunikację wychodził mi niewiele taniej niż paliwo. Moja Pani pracuje poza Poznaniem. W linii prostej jakieś 5-6 kilometrów. Oddanie dziecka do żłobka, pójście na komunikację i dojazd do pracy to około godziny w jedną stronę. Powodem jest jakże zajebisty rozkład jazdy.


(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_VpH9877RqQH4xHGPHrWoLRzi7R2SQo54,w1200h627f.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Lis, 2021, 12:13:47
Niech se ma, byle od tego płacił konkretny podatek środowiskowy.

Obawiam się, że on i jemu podobni potrzebują maksymalnie jednego dnia by zarobić na te wszystkie podatki, opłaty, amortyzacje oraz pensje dla ludzi, którzy to obsługują ;D

Cytuj
Jak najbardziej blachosmrody powinny poznikać z miast tak, jak się to robi na zachodzie. Jak w badaniach usuwaliśmy samochody z polskich krajobrazów miejskich, to od razu ocena estetyczna szła zauważalnie do góry i to wcale nie dziwi, jak się porówna „przed” i „po”. Ogólnie polecam Jana Gehla albo innych urbanistów, którzy o tym piszą - nie chodzi tylko o zmiany klimatu, ale ogólnie o najbliższe środowisko którym się trujemy i tym, jak psujemy miasta dopasowując je pod samochody.

Elektryfikacja samochodów, autobusów, pociągów/ tramwajów jak najbardziej tak. Całkowita eliminacja tych pierwszych nie jest możliwa. Nawet jak miałyby być tylko elektryczne. Dlatego musi być rozwijana infrastruktura by móc stopniowo przesiadać się na takie auta. Sam też liczę, że jednak szybciej niż później, technologia tak się rozwinie, że ładowanie takiego auta do pełna zajmie kilkanaście minut, a nie jak obecnie godziny.

Cytuj
]
Z Gizmim zgadzam się że miasta w których jednak przeważa transport samochodowy są nie do życia. Dobra, wielorodzajowa komunikacja zbiorowa. Metro, trolejbus, wypożyczalnie rowerów/huianóg itd. zwiększenie roli taksówek zamiast samochodów które wożą jedną osobę a potem przez 20h zajmują przestrzeń.

Ale przez te 20h niczego nie emitują :D
Komunikacja jest fajna, pod warunkiem, że mieszkasz bliżej centrum miasta niż dalej. Ja mieszkam na obrzeżach miasta i właśnie beznadziejna komunikacja zmusiła mnie do kupna nie jednego, a dwóch samochodów. A jak przeprowadzę się wreszcie do którejś "podpoznańskiej sypialni" to bez samochodu jest już kaplica. A jak masz dzieci to już w ogóle kaplica do kwadratu.

1.5 roku temu jechałem na hulajnodze na dworzec kolejowy, następnie pociągiem do pracy i wycieczka w jedną stronę door-to-door zajmowała mi godzinę. Po czasie zmienił się rozkład pociągów, zamiast tracić na dojazd i powrót dwie godziny dziennie to byłoby około 3.5 godziny do tego z przesiadką w centrum miasta na dworcu głównym. Bilet miesięczny na pociąg oraz dodatkowy na komunikację wychodził mi niewiele taniej niż paliwo. Moja Pani pracuje poza Poznaniem. W linii prostej jakieś 5-6 kilometrów. Oddanie dziecka do żłobka, pójście na komunikację i dojazd do pracy to około godziny w jedną stronę. Powodem jest jakże zajebisty rozkład jazdy. Samochodem to wszystko idzie ogarnąć w 10 minut, jeżeli jest misja ze żłobkiem to około 15-20 minut. Wnioski są proste.

Przede wszystkim powinny powstawać na osiedlach piętrowe parkingi, a w nowych budynkach obowiązkowo parkingi podziemne. Dodatkowo uzyskanie prawa jazdy powinno być trochę utrudnione. W tej chwili ten świstek rozdaje się jak ulotki pod kościołem co coraz częściej widać jak ludzie zachowują się na drogach. Kurs powinien być dłuższy, bo rozszerzony o doskonalenie techniki jazdy, techniki bezpiecznej jazdy, szkolenie na placach manewrowych itd. Kursy byłby droższy, ale mielibyśmy mniej kierowców na drogach za to bardzo dobrze przygotowanych do jazdy. Aktualnie ludzie nie mają pojęcia co robić jak samochód straci przyczepność, jak prawidłowo wyprzedzać oraz 50 km/h to jest dla niektórych brawura niczym Vmax w Formule 1.

Cytuj
Ale zamordyzm jaki się wprowadza obecnie, sztucznie kopiując zachód bez analizy finansowej to czysty idiotyzm. Polskie miasta budowane bez planów urbanistycznych, kopiują rozwiązania z miast gdzie wszystkie ulice robi się prostopadle a ruch jest jednokierunkowy. Zupełnie inne problemy na węzłach, przepływach potoków ruchu itd. Ale po co to analizować, UE da kasę na transport niskoemisyjny to się jebnie jeszcze kilka km dróg rowerowych. :D

Siri, wygeneruj Polskę ;D

Popieram, oprócz elektryfikacji samochodów.
Jest etanol, jest wodór, rzeczy które szkodzą środowisku mniej niż elektryki, a nie trzeba kombinować co robić ze spalinowymi (złomować), po prostu konwersja i jedziesz dalej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lis, 2021, 12:20:05
Odejście do samochodów spalinowych położyło mi jedną gałąź działalności zanim w ogóle ruszyła, ale też o tym pomyślałem, że ten kto wynajdzie sposób na podmianę silnika spalinowego na silnik elektryczny w samochodzie zostanie bardzo bogatym człowiekiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 15 Lis, 2021, 12:48:21
Bulszit do kwadratu.
Wodór jest skrajnie nieefektywny. Zużywamy masę energii na wytworzenie wodoru w procesie syfiastego reformingu parowego, po czym marnujemy kolejną masę energii na jego transport i przechowanie pod wysokim ciśnieniem, po czym spalamy wodór, żeby wytworzyć prąd. No to się nijak kupy nie trzyma.
"Zużyte" baterie są zbyt cenne, już teraz są całkiem skuteczne plany ich wykorzystania jako magazyny energii, transport wewnątrz fabryki lub recykling na poziomie 90+%

Auke Hoekstra, jeden z bardziej uznanych europejskich naukowców badających EV poprawia tutaj i wyliczenia Volvo: https://twitter.com/AukeHoekstra/status/1456361403133083650
W przypiętym jest link do badań.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 15 Lis, 2021, 12:54:26
A mnie wkurwia to forum! :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Lis, 2021, 14:33:04
Bulszit do kwadratu.
Wodór jest skrajnie nieefektywny. Zużywamy masę energii na wytworzenie wodoru w procesie syfiastego reformingu parowego, po czym marnujemy kolejną masę energii na jego transport i przechowanie pod wysokim ciśnieniem, po czym spalamy wodór, żeby wytworzyć prąd. No to się nijak kupy nie trzyma.
"Zużyte" baterie są zbyt cenne, już teraz są całkiem skuteczne plany ich wykorzystania jako magazyny energii, transport wewnątrz fabryki lub recykling na poziomie 90+%

Auke Hoekstra, jeden z bardziej uznanych europejskich naukowców badających EV poprawia tutaj i wyliczenia Volvo: https://twitter.com/AukeHoekstra/status/1456361403133083650
W przypiętym jest link do badań.

Wodór realnie jest rozpatrywany jako źródło do napędu silników w transporcie powietrznym, a także pociągów. Natomiast do transportu morskiego planuje się zastosowanie... reaktorów nuklearnych takich jak w lotniskowcach :D Reszta odpada z powodów, które opisałeś powyżej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Lis, 2021, 15:29:33
sposób na podmianę silnika spalinowego na silnik elektryczny w samochodzie

A w druga strone? :)
https://www.thedrive.com/news/38368/worlds-first-v8-swapped-tesla-model-s-is-gonna-make-a-lot-of-people-mad (https://www.thedrive.com/news/38368/worlds-first-v8-swapped-tesla-model-s-is-gonna-make-a-lot-of-people-mad)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 15 Lis, 2021, 15:40:15
Jasne, transport ciężki, lotnictwo, może statki. Tam wodór ma potencjał, bo jest lżejszy. Co jest szczególnie ważne przy pokonywaniu grawitacji. Napęd z reaktora? To nadal technologia wojskowa i pewnie będą mocno bronić jej upublicznienia "bo terroryzm".
Natomiast w samochodach osobowych - za wodorem lobbują koncerny paliwowe, bo to dla nich gwarancja przetrwania. I Akio Toyoda, bo jego firma przespała rozwój elektryków w ostatnich latach, w końcu mają "samoładujące się hybrydy" i byli zainteresowani głównie rozwojem Mirai.
A, no i szybkie tankowanie wodoru to też trochę mit, bo trzeba jakieś 15 min na wyrównanie ciśnienia w zbiornikach na stacji między kolejnymi tankowaniami z jednego instrybutora.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Lis, 2021, 22:46:07
No dobra, zostaje jeszcze etanol.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 15 Lis, 2021, 23:54:55
Etanol też trzeba z czegoś wyprodukować, np z bardzo nieekologicznych upraw kukurydzy.
Imo jedyne sensowne wyjście to silniki elektryczne (ze względu na och charakterystykę i sprawność) oraz prąd z atomu.
Jedynym problemem pozostaje magazynowanie energii w pojeździe, ale i na to niedługo znajdą się sposoby lepsze niż ogniwa wodorowe i akumulatory litowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 16 Lis, 2021, 10:47:51
Sprawność akumulatorów można podnieść ładowaniem indukcyjnym. Oczywiście potrzebna by była infrastruktura. Wyobraźcie sobie, że samochód mógłby podczas jazdy ładować się bezprzewodowo np. z latarni. Albo pójdźmy głębiej i w ogóle wyeliminować aku przez indukcję. Niestety to hard SF z mojej strony i deliberacje. No ale prund to przyszłość. ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Lis, 2021, 11:12:13
A indukcja to nie są duże straty i przede wszystkim dodatkowe ciepło?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 16 Lis, 2021, 12:21:11
Ch*j - teleportacja, trzecie oko i szósta gęstość :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Lis, 2021, 14:21:17
A indukcja to nie są duże straty i przede wszystkim dodatkowe ciepło?

Wytwarzanie się ciepła nie ma nic wspólnego z emisją CO2, gazów cieplarnianych, ani obecną sytuacją. Nie daj sobie wmówić tych głupot. Ostatnio gdzieś słyszałem opinię pseudo eksperta, że wytwarzanie się ciepła = wytwarzanie CO2 :facepalm:

Problem z taką indukcją pojawia się w innym miejscu- będzie reagować i nagrzewać się wszystko co jest stalowe w zasięgu pola elektromagnetyczneg o.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Lis, 2021, 21:05:35
Jedynym problemem pozostaje magazynowanie energii w pojeździe
Przeczytałem: w piździe :D

Cytuj
niedługo znajdą się sposoby lepsze niż ogniwa wodorowe i akumulatory litowe.
Bateryjki grafenowe, 10 razy bardziej pojemne - już proszę pana za naszego życia :) Druga rzecz: superkondensatory. Ładowanie do pełna trwa... sekundę? :) 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Lis, 2021, 13:30:46
A indukcja to nie są duże straty i przede wszystkim dodatkowe ciepło?

Wytwarzanie się ciepła nie ma nic wspólnego z emisją CO2, gazów cieplarnianych, ani obecną sytuacją. Nie daj sobie wmówić tych głupot. Ostatnio gdzieś słyszałem opinię pseudo eksperta, że wytwarzanie się ciepła = wytwarzanie CO2 :facepalm:

Problem z taką indukcją pojawia się w innym miejscu- będzie reagować i nagrzewać się wszystko co jest stalowe w zasięgu pola elektromagnetyczneg o.

Nie no, wiadomo - bardziej chodzi mi o bezpieczeństwo i stabilność takich rozwiązań. Gdyby chodziło tylko o emisję CO2, to byśmy po prostu sadzili (i przede wszystkim nie ścinali) dużo więcej drzew i by było po problemie :D A w miastach jest za ciepło i bez tego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Lis, 2021, 19:52:56
Wkurwia mnie współlokator.

Nie sprząta. Nie wynosi śmieci. Jebanej skrzynki nie sprawdza a tylko on ma klucz.
Nie robi zakupów, nie gotuje.
Jak zabraknie mineralki albo rzeczy na tosty to drze japę.
Jak zostawię żarcie tylko dla siebie to na 100% je zeżre.

For the record - wszystkie te rzeczy robił zanim się przeprowadziliśmy na nowe, i zanim zaczął się ze swoją obecną spotykać.
Kiedyś nawet często robił zakupy i to duże, nawet jak nie miał roboty przez pewien czas, ale teraz ni chu-chu, pasożyt.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 17 Lis, 2021, 19:54:46
Albo wpierdol albo opierdol xd Ewentualnie kup minilodówkę do pokoju i miej wyjebane ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Lis, 2021, 19:55:47
Opis jakby się laska do Ciebie wprowadziła :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Lis, 2021, 20:04:09
Opis jakby się laska do Ciebie wprowadziła :D

Z laski byłby może pożytek, tu mam wrażenie że robię za frajera ostatnio.
Najgorsze jest to, że nie ma jak sensownego żarcia sobie ogarnąć inaczej niż na dwóch w tej sytuacji.
Nie mogę w kółko wpieprzać pizzy mrożonej, a jak zrobię żarcie to muszę się liczyć podziałem.

A'propo - robiłem niedawno tikka masala, cały garnek, spoko - liczę się z tym że weźmie sobie porcję i w porządku.
Ale on nałożył dwie, sobie i dziewczynie, ledwo skubnęli, włożyli do lodówki i leży tam tak parę dni potem.
Jak ja nie zrobię nic, to zamawia sobie i tylko sobie.

Na tym etapie odechciewa mi się robić cokolwiek, bo po co, skoro on nie kiwnie palcem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lis, 2021, 20:43:37
Dlaczego nie wymienisz współlokatora?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Lis, 2021, 21:27:07
Dlaczego nie wymienisz współlokatora?

Raz, że we wrześniu podpisywaliśmy obaj umowę na wynajem na nowym kwadracie, dwa że wiszę mu chajsy i tak trochę głupio by było z pyskiem wyskoczyć, trzy że jak już się bierze do roboty to jest spoko.
Od miesiąca czy dwóch ma taki zastój, co w sumie też można usprawiedliwić robotą w gamedevie.


Nie mniej wkurwia to czasem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 18 Lis, 2021, 18:14:57
masz opcje:
wytlumacz typu co nie teges
Nie zmieniaj nic
Kup lodowke do pokoju i gotuj jak go nie ma
Obadaj apke too good to go i jedz na miescie przez tydzien.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 19 Lis, 2021, 00:57:19
Twierdzi że jest aż tak zajebany pracą.
W sumie możliwe akurat.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 20 Lis, 2021, 23:22:41
To też bądź zajebany pracą, np nad nowym kawałkiem.

Posty połączone: 20 Lis, 2021, 23:29:42
To też bądź zajebany pracą, np nad nowym kawałkiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 22 Lis, 2021, 23:45:23
Ziomek zapomniał zrobić przelew właścicielom.
Tak, ten sam ziomek.
Miał to zrobić tydzień temu.


Also poznałem wczoraj fajną laskę, ale oczywiście nie wziąłem do niej kontaktu od razu, jedynie imię i nazwisko i tyle. Podobnych babek o podobnym naziwsku na FB od ZA-JE-BA-NIA, ale chyba znalazłem. Chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lis, 2021, 23:55:47
To już mi podchodzi pod syndrom sztokholmski.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 23 Lis, 2021, 01:43:29
To już mi podchodzi pod syndrom sztokholmski.

Raczej masochizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 27 Lis, 2021, 15:50:11
Wczorajszy Marduk był kompletnie bez sensu - zmarnowany czas i kasa na koncert, na którym nic nie słychać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Gru, 2021, 14:45:58
https://youtu.be/yoWGDu6qyuQ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Gru, 2021, 15:06:20
https://youtu.be/yoWGDu6qyuQ

Ostro ich tam pojebało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Sty, 2022, 11:28:00
Praca w islandzkiej śnieżycy...

(ale przynajmniej wiem za ile :D)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 01 Lut, 2022, 21:21:42
Rozjebałem sobie ekran w komórze, 25% to teraz pajączek

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Lut, 2022, 21:46:14
Zrób printskrina i pokaż.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 01 Lut, 2022, 23:22:14
Rozjebałem sobie ekran w komórze, 25% to teraz pajączek

Spoiler


Co Ty, 5k to za wersję ultrahiper dwie i pół generacji nowszy. Składane już nawet masz taniej. Póki działa dotyk i kolory nie szaleją, to szyba na przód i dasz radę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 02 Lut, 2022, 00:13:53
Rozjebałem sobie ekran w komórze, 25% to teraz pajączek

Spoiler


Co Ty, 5k to za wersję ultrahiper dwie i pół generacji nowszy. Składane już nawet masz taniej. Póki działa dotyk i kolory nie szaleją, to szyba na przód i dasz radę.

Ni chuja. Ja tu mam 12gb i w chuj nadal mocy. Nie wiem ile musiałbym wypierdolić żeby poczuć różnicę przy zmianie fona. Aczkolwiek Foldy mnie kuszą :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 02 Lut, 2022, 00:14:48
Ostatnio nowy telefon kupiłem sobie 10 lat temu.
Od tego czasu śledzę której matce/ciotce/babci kończy się dwuletnia umowa i średnio co rok zgarniam używkę* ;D

*czyli całkiem niezły fon używany może ze dwa razy dziennie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Lut, 2022, 03:08:47
Ostatnio nowy telefon kupiłem sobie 10 lat temu.
Od tego czasu śledzę której matce/ciotce/babci kończy się dwuletnia umowa i średnio co rok zgarniam używkę* ;D

*czyli całkiem niezły fon używany może ze dwa razy dziennie

Zazdro rodzinki, mi się tak raz udało wytargać iPhone'a po kuzynce z Holandii i tyrałem go teraz cztery lata dopóki nie zmasakrowałem wyświetlacza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 13 Lut, 2022, 15:41:25
Budżet napięty bardziej niż legginsy na grubej łasce, a bank postanawia ściągnąć ode mnie prowizję za kredyt.
Tymczasem aparat w naprawie.
Albo odbiorę dopiero po wypłacie, albo podniosę kredyt. Co za ironia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lut, 2022, 13:40:30
Pierdzielone białe gówno. Dziś utknęły samochody i nawet autobusy. Na wieczór zapowiadany jest sztorm :facepalm: :D

(https://scontent.frkv1-2.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/fr/cp0/e15/q65/273928625_4992780990765856_1552285225593579326_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=110474&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_ohc=qq7knquA-6wAX8HmKuS&_nc_ht=scontent.frkv1-2.fna&oh=00_AT__eE3cayngAQehRk-J6HT9sLod1AllVlL7Fy1vjuNang&oe=620E9D30)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 14 Lut, 2022, 20:59:56
Pierdzielone białe gówno. Dziś utknęły samochody i nawet autobusy. Na wieczór zapowiadany jest sztorm :facepalm: :D

(https://scontent.frkv1-2.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/fr/cp0/e15/q65/273928625_4992780990765856_1552285225593579326_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=110474&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_ohc=qq7knquA-6wAX8HmKuS&_nc_ht=scontent.frkv1-2.fna&oh=00_AT__eE3cayngAQehRk-J6HT9sLod1AllVlL7Fy1vjuNang&oe=620E9D30)

Trzeba było zostać w PL, brodzilbys w chujni, a nie w śniegu xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Lut, 2022, 00:17:47
Pierdzielone białe gówno. Dziś utknęły samochody i nawet autobusy. Na wieczór zapowiadany jest sztorm :facepalm: :D

(https://scontent.frkv1-2.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/fr/cp0/e15/q65/273928625_4992780990765856_1552285225593579326_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=110474&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_ohc=qq7knquA-6wAX8HmKuS&_nc_ht=scontent.frkv1-2.fna&oh=00_AT__eE3cayngAQehRk-J6HT9sLod1AllVlL7Fy1vjuNang&oe=620E9D30)
U mnie tydzien temu sniegu po kolana nawalilo, do tego wiatr wiec nawiewalo zaspy prawie do pasa. Tak zwany Lake Effect Snow. No wesolo bylo, nie powiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 18 Lut, 2022, 11:45:36
Mnie wkurwia pogoda. Wyjebałem mnóstwo kasy na teleskop i od miesiąca nie było nawet jednej nocy żebym mógł go przetestować...
tzn jedna noc była ale akurat byłem w środku kwarantanny :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 18 Lut, 2022, 19:02:12
w Polsce jest ze 100 bezchmurnych nocy w roku, afair. Nie ma lekko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 18 Lut, 2022, 21:25:51
Mnie wkurwia pogoda. Wyjebałem mnóstwo kasy na teleskop i od miesiąca nie było nawet jednej nocy żebym mógł go przetestować...
tzn jedna noc była ale akurat byłem w środku kwarantanny :D
A gdzie NTD? A gdzie :fotki: ? Tak apropos jest na forum odpowiedni temat do chwalenia się długością rury itp. :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Lut, 2022, 21:12:40
Jakiś chuj złamany kurwa szmata podpierdolił mi trójdrożny reaktor katalityczny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Lut, 2022, 09:13:28
A gdzie NTD? A gdzie :fotki: ? Tak apropos jest na forum odpowiedni temat do chwalenia się długością rury itp. :D
A muszę zrobić foty i wrzucić :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 06 Mar, 2022, 03:33:15
To mnie wkurwia. No za chuja nie moge wbic jednego akordu. To nie jest nawet zaden riff. JEDEN. KURWA. AKORD.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Mar, 2022, 15:25:20
Bo to potrzeba tę gitarę z krzywymi progami, inaczej się nie da idealnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 14 Mar, 2022, 10:06:33
Uwielbiam, jak w momencie, w którym wyjątkowo samochód nie ma ,,czegoś do zrobienia", mam trochę kaski, którą odłożę sobie na jakiś gadżet, to moje zęby akurat powiedzą TAKI CHUJ.

A wszystko to dlatego, że mamusia dziecku z cukrzycą żydziła na normalne wypełnienia za 100 zł/sztuka. :)))))))))))))))))))))))))))
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Mar, 2022, 22:40:10
No kurwa teraz im problem z eksmisjami zaczął przeszkadzać...
https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-ukraina-uchodzcy-zakaz-eksmisji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Kwi, 2022, 21:30:52
Ubezpieczyciel odrzucił mój wniosek o odszkodowanie z powodu przewlekłej choroby. Ma ktoś doświadczenia w napierdalaniu się z ubezpieczycielami o odszkodowanie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 06 Maj, 2022, 11:19:34
Napierdalać do skutku odwołania i zgłosić się do Rzecznika Finansowego. O dziwo Rzecznik Konsumenta tu nie działa tylko to dziwne ustrojstwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 06 Maj, 2022, 23:04:30
No kurwa teraz im problem z eksmisjami zaczął przeszkadzać...
https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-ukraina-uchodzcy-zakaz-eksmisji
Standardowo. Po co obarczać państwo (czyli w sumie nas wszystkich) problemem związanym z zapewnieniem lokum. Lepiej żeby frajer i krezus, który dorobił się dodatkowego mieszkania utrzymywał innych za swoje, bo go stać.
PS A wniosek o przyznanie funduszy z UE na uchodźców dalej nie został złożony, bo robić nie ma komu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Maj, 2022, 20:44:13
Sorry, ale mam zero litości dla „przedsiębiorców”, którzy wzięli kredyt na mieszkanie, który spłacają z cudzego wynajmu. Dla ludzi „inwestujących” w nieruchomości mam już w ogóle ujemną
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 07 Maj, 2022, 23:21:56
Sorry, ale mam zero litości dla „przedsiębiorców”, którzy wzięli kredyt na mieszkanie, który spłacają z cudzego wynajmu. Dla ludzi „inwestujących” w nieruchomości mam już w ogóle ujemną

No to niech ludzie sami wezmą kredyty i nie wynajmują od innych ludzi lub deweloperów. Co za problem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 01 Wrz, 2022, 13:16:19
Nosz, kwa!!
Nigdzie w necie nie mogę znaleźć z czego zrobione są... pasy startowe na lotniskowcach! :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 01 Wrz, 2022, 14:21:33
Nosz, kwa!!
Nigdzie w necie nie mogę znaleźć z czego zrobione są... pasy startowe na lotniskowcach! :D
Płyta stalowa, ok 1 cal grubości i pokrycie antypoślizgowe (żywica epoksydowa z Kevlarem):
https://www.navyrecognition.com/index.php/focus-analysis/naval-technology/4621-french-dga-engineer-developed-the-innovative-flightex-non-skid-flight-deck-coating.html (https://www.navyrecognition.com/index.php/focus-analysis/naval-technology/4621-french-dga-engineer-developed-the-innovative-flightex-non-skid-flight-deck-coating.html)

Nie wiem jak mi się odwdzięczysz...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 05 Wrz, 2022, 22:43:27
@wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419) lajkuj mi to natychmiast, bo 5 minut poświęciłem na znalezienie tego
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Wrz, 2022, 22:49:24
Done!
No nie no, paaaanie!!  :allah: :allah: :allah:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 18 Wrz, 2022, 21:25:39
Pierdolone meszki. Rodzicom fchuj obrodziły pomidorczaki, dostałem trochu no to myślę zrobi człowiek przecieru na pomidorówę czy co. Uchyliłem okno co by przewietrzyć gotujące się pomidorczaki, nie na długo, kurwa ile się tego gówna naleciało, rozkurwiam szmatą ile wlezie a to chyba jak w CS'ie się respi gdzieś po 5 sekundach. Już pierdolca dostaje.

Przynajmniej pomidoróweczka zajebsita.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 02 Paź, 2022, 21:23:32
Mam już dość handlarzy. Kurwa autentycznie, zaraz każde ogłoszenie na olx z gitarami będzie od jakiegoś handlarza czy flipera. Rzygam już tym autentycznie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Paź, 2022, 21:37:51
Mam już dość handlarzy. Kurwa autentycznie, zaraz każde ogłoszenie na olx z gitarami będzie od jakiegoś handlarza czy flipera. Rzygam już tym autentycznie.

Putinflacja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 03 Paź, 2022, 20:09:48
Mam już dość handlarzy. Kurwa autentycznie, zaraz każde ogłoszenie na olx z gitarami będzie od jakiegoś handlarza czy flipera. Rzygam już tym autentycznie.
Wiesz co jest gorsze od fliperów nieruchomości?
- POŚREDNICY

Wystawiłem mieszkanie na sprzedaż, z dopiskiem "BEZPOŚREDNIO". Ceny już lecą w dół, bo się nic nie sprzedaje, chyba bańka na rynku wtórnym zaczyna pękać...
Raz dziennie dzwoni osoba realnie zainteresowana i umawia się na prezentację, a średnio co pół godziny dzwoni pośrednik oferujący swoje usługi.
Usługi, czyli wystawi ogłoszenie, umówi dwóch klientów i ewentualnie umówi potem spotkanie za notariuszem. Moim zdaniem to nie jest usługa warta ~10000.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 03 Paź, 2022, 22:51:39
A od nich gorsi klienci indywidualni na rynku projektowania: niemal każdy po wizycie na Pintereście myśli, że w sumie to nie potrzebował zlecać usługi, a w ogóle to czemu tak drogo (kiedy wyceniasz się poniżej połowy typowej stawki rynkowej ze względu na małe portfolio i ze względu na to też trzy razy bardziej przykładasz), a w międzyczasie praca płytkarza w tym samym wymiarze godzinowym przy tym samym przedsięwzięciu wychodzi kilka razy drożej. Totalna patologia cenowa nakręcana przez flipperów - bo za projekt obsłuży Ikea (ha! co ja gadam, co miesiąc ludzie wystawiają duży gabaryt, więc część mebli można stamtąd; nie oni potem będą musieli wchodzić po kiblu do wanny i szczoteczkę do zębów ładować na przedpokoju), ale bez ekipy remontowej się nie obędzie, więc ci ze względu na popyt mogą kosić po 135 w górę od metra płytek, a 40 od tynków i gładzi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 04 Paź, 2022, 09:05:22
Putinflacja.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Paź, 2022, 11:36:20
Niemożliwe! Mateusz w TVP mówił, że to wina Putina! :O
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 04 Paź, 2022, 21:44:36
Nie żeby, na szczęście, cała strefa euro się sypała od inflacji :D No ale wina PiSu, a nie huiowej polityki monetarnej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 05 Paź, 2022, 17:45:48
Mam już dość handlarzy. Kurwa autentycznie, zaraz każde ogłoszenie na olx z gitarami będzie od jakiegoś handlarza czy flipera. Rzygam już tym autentycznie.
Wiesz co jest gorsze od fliperów nieruchomości?
- POŚREDNICY

Wystawiłem mieszkanie na sprzedaż, z dopiskiem "BEZPOŚREDNIO". Ceny już lecą w dół, bo się nic nie sprzedaje, chyba bańka na rynku wtórnym zaczyna pękać...
Raz dziennie dzwoni osoba realnie zainteresowana i umawia się na prezentację, a średnio co pół godziny dzwoni pośrednik oferujący swoje usługi.
Usługi, czyli wystawi ogłoszenie, umówi dwóch klientów i ewentualnie umówi potem spotkanie za notariuszem. Moim zdaniem to nie jest usługa warta ~10000.

Gorzej, w sensie dla właściciela lepiej, ale najemcy gorzej, bo finalnie to on płaci.

Jak z ziomkiem ostatnim razem szukaliśmy mieszkania w Krakowie, to znaleźliśmy takie całkiem fajne, w zasadzie w samym centrum, i to jeszcze nie za drogo, a do tego pod samym przystankiem. I dużo przestrzeni i podłoga ogrzewana, no cud miód, powiadam.
Przyszedł właściciel, a razem z nim taki czesiu z agencji.

Na jaki chuj właścicielowi ten czesiek, skoro i tak przyszedł, a czesiu stał jak jebany słup z teczką w łapie i tylko przytakiwał, to ja nie wiem, ale oczywiście oprócz kaucji prowizja dla cfaniaka się należy.

Nosz kurwa. Ostatecznie nie wzięliśmy, wybraliśmy jakieś mniejsze, brzydsze, tańsze niedaleko, bez darmozjadów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 12 Paź, 2022, 07:35:23
https://www.o2.pl/informacje/brutalne-sceny-w-pabianicach-jez-nie-przezyl-tortur-zadanych-przez-nastolatkow-6821946022132544a (https://www.o2.pl/informacje/brutalne-sceny-w-pabianicach-jez-nie-przezyl-tortur-zadanych-przez-nastolatkow-6821946022132544a)

Czytając takie rzeczy coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że życie zwierząt dla mnie więcej znaczy niż życie ludzkie...może chociaż przynajmniej ktoś ich gdzieś kiedyś pod blokiem, w parku albo pod jakimś klubem pobije ze skutkiem śmiertelnym i karma wróci.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Paź, 2022, 19:41:21
Muszę Cię zmartwić, że to tak za bardzo nie chce działać ;). Niektórzy ludzie są bezkarnie głupimi kutasami całe życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 13 Paź, 2022, 10:57:39
I dlatego powoli zaczynam rozumieć niektóre mechanizmy powoli na przestrzeni lat zachodzące w głowach seryjnych morderców z lat 70-80, tylko że teraz już nie ma tak łatwo jak kiedyś w USA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 05 Lis, 2022, 20:12:22
Wkurwia mnie, że ex pracodawca zalega mi z wynagrodzeniem za ponad 3 miechy, czyli w moim przypadku jest to pięciocyfrowa kwota, a inspekcja pracy jedyne co może to nałożyć karę i wydać nakaz zapłaty, którego nie mają jak wyegzekwować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 06 Lis, 2022, 15:24:28
Gibson mnie wkurwia, bardzo. Skurwysyny spierdolone, gibson sg modern. Siodełko wstawione w pizdu brzydko, jakies skurwiałe plamy na podstrunnicy, niedomalowane, albo poplamione farbą. Jeszcze jakiś jebaniec w książeczce quality check podpisem się chwali, ze gitara przeszła inspekcje QC. Ja jebie wiosło za 9 koła, a moj pierwszy epiphone był dokładniej zrobiony. Teraz się jebać w pakowanie odsyłanie.

(https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/thumbnails.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I1) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/2_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I2) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/3_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I3) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/4_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I4)
Zobacz całą galerię (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I5) | Aukcjoner.pl - darmowe galerie na Allegro (http://www.aukcjoner.pl/galerie-allegro/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 06 Lis, 2022, 15:32:03
Gibson mnie wkurwia

Gibson:
(https://pbs.twimg.com/media/C1adKlKXUAAreZM.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Lis, 2022, 18:43:14
W tej cenie można mieć PRSa S2, np:
https://www.thomann.de/pl/prs_s2_mccarty_594_thinline_vc.htm (https://www.thomann.de/pl/prs_s2_mccarty_594_thinline_vc.htm)
albo trochę tańszego S2 standard.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 07 Lis, 2022, 12:36:33
https://photos.app.goo.gl/CpsptXMQ7vo62yn96

Ręczna robota w końcu. Płakać się chcę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 07 Lis, 2022, 13:04:01
zgagi dostaję jak patrzę na te siodełka, na resztę z resztą też.

Ale powiem Wam jedna rzecz mnie zastanawia te plamki na hebanie, tutaj na innym wiośle widać
https://www.youtube.com/watch?v=qnYESnCxJvo&t=361s (https://www.youtube.com/watch?v=qnYESnCxJvo&t=361s)
na tym nieszczęsnym sg jest dokładnie takie cos (mnostow takich kropeczek), nie wydaje mi się, że jest to klej, ale co tak naprawdę to cholera wie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 07 Lis, 2022, 13:07:46
Nawet pisałem pod tym filmem, u mnie w Setiusie też takie były:
https://photos.app.goo.gl/j6K24ZuU67Dp4ndQ6
Jak ktoś wie co to, to chętnie się dowiem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 07 Lis, 2022, 13:24:08
U mnie w tele juesej też się znalazło parę estetycznych niedociągnięć przy rozpakowaniu gity ale machnąłem ręką bo grało i gra kozacko a i też się przyjemnie patrzy na to wiosło dopóki lupy nie wyciągnąć xd no ale still, ja fakt faktem za tego tele dałem wtedy niespełna 5k. Nie chciałem się bawić w odsyłanie bo się bałem, że może wyślą mi łądną gitarę ale może będzie mi gorzej grać czy co xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 07 Lis, 2022, 13:41:44
Ja mam dwie teorie, tylko bardzo ze słowem może:
1. coś od drewna podczas suszenia,
2. to są plamki lakieru bezbarwnego, które wsiąkły (bo nie da się zdrapać, nie czuć pod palcem)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 07 Lis, 2022, 14:25:52
Heban rzadko kiedy jest tak jednorodnie czarny i musi być dodatkowo barwiony, więc może to efekt interakcji drewna z barwnikiem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 07 Lis, 2022, 15:08:51
Ten heban pewnie był bejcowany a że to twarde drewno to różnie przyjmował bejcę. Druga sprawa to mogą być resztki cyjanoakrylu spod progów. Co do fakapów w Gibsonie to już chyba oni mają taki folklor. Kiedyś wrzucałem fotki jaki mi się egzemplarz trafił (jak znajdę to wrzucę jeszcze raz). Losowo nabijane progi, menzura z kosmosu, podstrunnice z laminatu (i tu nie chodzi o Richlite, który jest raczej utwardzoną żywicą z domieszką tego co ze zmiotki zostało), farbujące, pękające i śmierdzące wanilią nitro (choć to akurat fajne). To co w innej marce nie przeszłoby, to tu jest przekuwane na "trv reczną robotę".
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 07 Lis, 2022, 15:36:03
Wy tu gadacie jeszcze o stosunkowo niskiej półce Gibsona. A w Cutomach i eRkach z Custom Shopu też takie kwiatki się zdarzają.

I teraz pytanie. Czy płacąc 4,5 do 6 tysięcy euro Ci to pasuje czy nie. Ostatnio słuchałem jakiegoś typa co opowiadał o swoim Gibsonie Custom i mówił o niedociągnięciach, co mu nie przeszkadza. A styl Gibsona nazwał rustykalnym.

Ja mam Customa z 2010 to np Cavity w środku i pod pickupami nie za ładnie domalowane. Siodełko też nie wygląda jakoś przekonująco, ale lepiej niż to co na zdjęciach wyżej. Poza tym wszystko ok. Najważniejsze czyli podstrunnica i progi starannie zrobione. Na pewno mnie ta gitara mnie trochę zniechęciła do kupowania kolejnych Gibsonow. Chociaż mam też Standarda z 2005 i ten jest wzorowo wykonany. Więc pewnie trochę loteria i kwestia rocznika. Traditional miałem też z 3 i były w miarę ok.

Jak już się pakować w drogie gitary to PRS. Mam dwa z 2011 i oba wykonane bezbłędnie. Z czystym sumieniem można już wydać ciężkie pieniądze. Chyba, że dla kogoś ważne nitro to nie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 08 Lis, 2022, 10:39:16
Kupujcie vintagowe Gibole - wszystkie babole będzie można zwalić na karb zęba czasu oraz nieudolnych napraw/wymian dokonanych przez poprzednich właścicieli i po prostu grać już z czystym sumieniem :D Pomyślcie po takim czasie, tylu przeróbkach i naprawach nie będziecie w stanie już ocenić jaka ona wyszła z fabryki w 1977 r. :P Źle wklejone siodełko ? Ktoś zjebał robotę wymieniając je koło 1984 r. Niedomalowane cavity ? Nie, to farba już odpadła jakieś 15 lat temu i tak zostało.  Ślady kleju na podstrunnicy i gryfie ? Ano tak, bo progi były 2 razy wymieniane a w główka 3 razy łamana :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 08 Lis, 2022, 11:43:40
Ostatnio słuchałem jakiegoś typa co opowiadał o swoim Gibsonie Custom i mówił o niedociągnięciach, co mu nie przeszkadza. A styl Gibsona nazwał rustykalnym.
Na moje to jest takie racjonalizowanie swojej niekoniecznie udanej decyzji.
Przypomnę, że mówimy tutaj o firmie, która reklamuje się hasłami w stylu "Only a Gibson is good enough", cenowo pozycjonując się w segmencie mocno premium.
Jeżeli kupuję gitarę w cenie ESP, to oczekuję jakości na poziomie ESP, a jak jej nie będzie, to wszyscy odpowiedzialni rozwiążą sudoku.
I to dzięki Gibsonowi wyrobiłem sobie przekonanie, że "Made in USA" oznacza "zrobiliśmy na odpierdol, ale chociaż jest drogo". Tesla zdaje się potwierdzać ten stereotyp :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 09 Lis, 2022, 11:02:04
Ostatnio słuchałem jakiegoś typa co opowiadał o swoim Gibsonie Custom i mówił o niedociągnięciach, co mu nie przeszkadza. A styl Gibsona nazwał rustykalnym.

Jeżeli kupuję gitarę w cenie ESP, to oczekuję jakości na poziomie ESP


Masz na myśli ten fornir zamiast prawdziwego flame topu, nie trzymające stroju Sperzele czy to pogorszenie jakości odkiedy z ESP zrobiło się EII ? :D

Posty połączone: [time]09 Lis, 2022, 11:05:05[/time]

Jak już się pakować w drogie gitary to PRS. Mam dwa z 2011 i oba wykonane bezbłędnie. Z czystym sumieniem można już wydać ciężkie pieniądze. Chyba, że dla kogoś ważne nitro to nie.


Chciałbym się z ciekawości pobujać na nich fretrockerem, bo spotkałem się kiedyś z tekstem "Na targach Musicmesse dziwił mnie żenujący niczym w Fenderze poziom wykonania progów w private stokach" :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 09 Lis, 2022, 16:11:26

Masz na myśli ten fornir zamiast prawdziwego flame topu, nie trzymające stroju Sperzele czy to pogorszenie jakości odkiedy z ESP zrobiło się EII ? :D

To chyba o LTD mówisz? Sperzeli nie wkładają już od 15 lat, a ESP to dalej ESP, E-II jest zamiast serii ESP Standard.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 09 Lis, 2022, 20:14:07

Masz na myśli ten fornir zamiast prawdziwego flame topu, nie trzymające stroju Sperzele czy to pogorszenie jakości odkiedy z ESP zrobiło się EII ? :D

To chyba o LTD mówisz? Sperzeli nie wkładają już od 15 lat, a ESP to dalej ESP, E-II jest zamiast serii ESP Standard.
Ja to jestem ciekaw czy choć część z tej serii E-II nie jest robiona w chińskiej fabryce, a ewentualnie osprzęt montują w Japonii i tam też robią kontrolę jakości. Na główce gitar z serii ESP Standard był normalny napis Made in Japan, a teraz z tego co widziałem to na tych E-II jest taka naklejeczka jak na gitarach Edwards, które niby też są z Japonii, a wiadomo, że nie są.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 10 Lis, 2022, 10:44:31

Masz na myśli ten fornir zamiast prawdziwego flame topu, nie trzymające stroju Sperzele czy to pogorszenie jakości odkiedy z ESP zrobiło się EII ? :D

To chyba o LTD mówisz? Sperzeli nie wkładają już od 15 lat, a ESP to dalej ESP, E-II jest zamiast serii ESP Standard.

No właśnie mówię o cudownych Sperzelach jakie wkładali do ESP 15 lat temu. @october (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=614) może coś na ten temat powiedzieć. W moim rodzinnym mieście paru tez miało tą wątpliwą przyjemność.
Fun Fact - kup sobie ESP Standard series choćby nawet sprzed 15 lat z jakimś flame topem (np. eclipsa ale nie te czarne vintage black lub białe co miały heban na podstrunnicy, tylko te rzadziej spotykane z palisandrem i jakims flame lub quilt topem) wykręć pickupy i rozejrzyj się w ich komorach w poszukiwaniu tego flame czy quilt topu - będziesz miał materiał na kolejny odcinek CTG TV :D

Według oficjalnej "PROPAGANDÓWKI" E II to to samo dawne ESP ale dziwnie jakoś jakoś się pogorszyła. Było pełno o tym w necie od ludzi którzy mieli wcześniej ESP. Wynika to z prostego faktu, że ESP nie ma jednej fabryki w Japonii....Owszem jest ten ich "rdzenny zakład" ale tam robione są custom shopy. Reszta to stare fabryki które kiedyś klepały Burny, Greco, Orville itp. czyli np. fabryka Terada, FGN, z reszta gdzieś kiedyś był o tym temat na forum. Po prostu są ich podwykonawcami bo na szerszą skalę nie wyrabiali by jedną fabryką. Widać to po numerach seryjnych, mają inne oznaczenia literkami mimo że wszystko STANDARD SERIES JAPAN.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lis, 2022, 14:34:19
To jebnę offtopem. Opiszę Polskę w jednym zdaniu:
Dzisiaj o godzinie 12:34 dostałem polecony informujący mnie, że o godzinie 13:00 mam stawić się na komisji w sprawie grupy inwalidzkiej. Kurtyna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 10 Lis, 2022, 14:39:41
To jebnę offtopem. Opiszę Polskę w jednym zdaniu:
Dzisiaj o godzinie 12:34 dostałem polecony informujący mnie, że o godzinie 13:00 mam stawić się na komisji w sprawie grupy inwalidzkiej. Kurtyna.
To był test. Jak zdążysz to jesteś sprawny. :P A tak na serio, nie mogłeś zdalnie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Lis, 2022, 14:50:31
To jebnę offtopem. Opiszę Polskę w jednym zdaniu:
Dzisiaj o godzinie 12:34 dostałem polecony informujący mnie, że o godzinie 13:00 mam stawić się na komisji w sprawie grupy inwalidzkiej. Kurtyna.
To był test. Jak zdążysz to jesteś sprawny. :P A tak na serio, nie mogłeś zdalnie?

Od września wszyscy samodzielni mają stawiać się osobiście. Przynajmniej w Poznaniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 10 Lis, 2022, 17:37:41
@Chomick (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1622) mam wrażenie jakbyś mówił do gościa, który gra od 5 lat i wczoraj wszedł na forum ;D
Przerabiałem ESP na Sperzelach, niegdyś seria 1000 LTD miała Sperzele, miałem Regiusa na Sperzelach, ale miałem też Horizona NT-2 z początku lat dwutysięcznych i miał blokownane Gotohy. Niestety nie sprawdziłem topu bo miałem to w dupie. Nie pamiętam, żebym miał problemy ze strojem, ale pamiętam że były lekko gówniane, szczególnie "wolne" wałeczki, które dociskały strunę - co za debilny pomysł lol.

Z topami jestem w stanie uwierzyć, tak jak w Setiusach, choć jeden typ mi pisał że na początku Setiusy miały normalnie top. Kto to teraz wie...
Ogólnie, to nie ma żadnego znaczenia, prócz wyższej ceny za gitarę.

ESP do mnie nie trafia, ale przerzucam nowe LTD 1000 z Korei, loteria tak samo jak ze wszystkim, ale szanse na fajną gitarę tak z 80 procent. Ostatnio miałem M1000MS to kupeczka za 7000 zł. Bleh. Horizon H3 z kolei fajny, tylko źle położony lakier, który się łuszczy trololo. Teraz mam TE1000 BlakBlast - tu z kolei wszystko fajnie porobione.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 10 Lis, 2022, 19:43:47
To jebnę offtopem. Opiszę Polskę w jednym zdaniu:
Dzisiaj o godzinie 12:34 dostałem polecony informujący mnie, że o godzinie 13:00 mam stawić się na komisji w sprawie grupy inwalidzkiej. Kurtyna.

i co, stawiłeś się? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Lis, 2022, 20:39:02
O lol. Sperzel też już jest passé?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 10 Lis, 2022, 21:34:23
To mnie wkurwia:
https://youtu.be/kyM7tHzYkCQ
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 10 Lis, 2022, 22:01:29
Częściowo u mnie kręcone :)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 11 Lis, 2022, 16:48:59
Częściowo u mnie kręcone :)
I nie załapałeś się na jakiegoś Trolla? Hyhyhy! Suchar mode off.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lis, 2022, 09:10:54
Jutro idę na ochronę do studia filmowego (bo rząd dużo podatku zwraca za kręcenie tutaj i się zaczął szał) i może mnie jaki producer wyhaczy 😁. Właśnie nie wiem czy myć włosy :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 12 Lis, 2022, 10:05:20
Jutro idę na ochronę do studia filmowego (bo rząd dużo podatku zwraca za kręcenie tutaj i się zaczął szał) i może mnie jaki producer wyhaczy 😁. Właśnie nie wiem czy myć włosy :D
Nie tylko włosy!!! Hrhrhr
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lis, 2022, 11:30:06
Troll przez duże K :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Lis, 2022, 00:57:46
Odjeb się, jak Nine Inch Nails na Woodstock w '94.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lis, 2022, 13:12:27
Cudowny koncert!!!

No, jestem właśnie w studio, zresztą od 6 rano. I niestety nie powiem "Good morning Mrs. Foster" do Jodie Foster ;). Ma dziś wolne, ajjj!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 14 Lis, 2022, 10:42:11
@Chomick (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1622) mam wrażenie jakbyś mówił do gościa, który gra od 5 lat i wczoraj wszedł na forum ;D

I vice versa :P

Częściowo u mnie kręcone :)
I nie załapałeś się na jakiegoś Trolla? Hyhyhy! Suchar mode off.

Etaam  - to już pierwszaz z brzegu Inslandka rozkłada go na łopatki :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Lis, 2022, 20:19:11
Kurwa, miesiąc temu kupiłem Sony A7IV w zestawie z obiektywem i myślałem, że złapałem boga za nogi. Oczywiście za ciężkie na dotychczasowego gimbala i wydatek 2-3k na nowego (których już nie mam) i jak już myślałem o szybkiej odsprzedaży na rzecz jakiegoś lżejszego zestawu, to na Black Friday przypierdolili takimi okazjami, że jestem z miejsca 2k w plecy, co już muszę przełknąć. Nie wiem, czemu dałem sobie wmówić. ze dolar i euro będą tylko szły do góry i kupiłem za euro w cenie 4,90 ://
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Lis, 2022, 13:35:33
To jest tylko semantyka, ale jak robiąc dobrą rzecz świetnie sam siebie jej pozbawiłeś. Brawa!! :D :D Otóż złapałeś boga za nogi i przez miesiąc cieszyłeś się bardzo z tego. Teraz chwilowo pojawią się oferty z niższą ceną, ale to się zdarza. W żadnym sensie nie jesteś w plecy. Ze wszystkich ofert wybrałeś wtedy zajebistą, więc ciesz się nadal :)
A następny duży zakup odłóz na za rok.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 19 Lis, 2022, 15:53:59
dobrze Bat mówi, poza tym na black frajer bardzo często obniżali podniesione ceny, więc nie masz co teraz się pałować, że tego nie przewidziałeś.
No, może poza tym kursem walut.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Lis, 2022, 17:23:56
@gizmi7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2720) ja pójdę krok dalej- dobrze, że udało Ci się kupić sprzęt jaki chciałeś, bo ja od kilku tygodni miewam problem z dostaniem tego czego potrzebuję. Czy to jakieś podzespoły do komputerów, czy specjalistyczne narzędzia, czy nawet drewno do gitar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Lis, 2022, 18:17:58
Do gitar drewno? Poszedłeś w mainstream jednak? ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 19 Lis, 2022, 20:46:42
specjalistyczne narzędzia
Kiedy robimy ten autoklaw??
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Lis, 2022, 10:11:06
To takie coś do bimbru czy czyszczenia zadka przed sexem?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 20 Lis, 2022, 10:52:16
a na jakim forum jesteśmy? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Lis, 2022, 16:11:56
dobrze Bat mówi, poza tym na black frajer bardzo często obniżali podniesione ceny, więc nie masz co teraz się pałować, że tego nie przewidziałeś.
No, może poza tym kursem walut.
Czaję się na jedną rzecz na Black Friday (tylko czekam, aż zmienią nazwę :D ), został tydzień i wszystkie sklepy podniosły dziś cenę o 10% ;) ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Gru, 2022, 21:09:31
Chyba odradzam kupowanie ebooków na Świat-kuwa-książki-kuwa-.pl. Bo napisałem maila i zobaczymy jak to się zakończy.

Radośnie rejestrujesz konto. Kupujesz ebooka => aby zapłacić akceptujesz regulamin. Bo zawsze i wszędzie brak akceptu blokuje zakup. Czyli póki co kupujesz jak w każdym innym sklepie. Płacisz i za max 3 minuty czytasz.

NI CHUJA. U nich za... DWA TYGODNIE!!!

Bo... che... he... eeee... akceptując regulamin zgadzasz się na zapis gdzieś w nim, że tyle musisz czekać :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: I trzeba go nie zaakceptować! :headache:
DLACZEGO? PO CO?! Czy jakiś odchodzący pracownik dodał to do regulaminu, bo chce doprowadzić ich do bankructwa? :facepalm:



ED:
"Postaramy się, aby odpowiedź przyszła w czasie maksymalnie 2 dni roboczych, ale nie możemy Ci tego obiecać." :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 13 Gru, 2022, 16:50:11
Czekaj, nie rozumiem. Daj pełnym zdaniem.

Jesteś pewien, że nie było checkboxa, że rezygnujesz z prawa odstąpienia od umowy, która to rezygnacja powoduje, że ebook zostanie wysłany natychmiast, a nie po czasie na odstąpienie?

E: sprawdziłem, mam u nich konto, zamawiałem od nich ebooki. Gdyby coś było nie tak, to bym pamiętał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Gru, 2022, 16:35:00
Nie jestem pewien w sensie matematycznym, ale zamawiałem normalnie jak wszędzie indziej. Poprosiłem o zwrot kasy i na tym zakończę niespodzianki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Gru, 2022, 08:26:46
Czas szukać nowej roboty.
Nadszedł ten magiczny moment, że po czasie X w miejscu Y, widzi się ile rzeczy nie jest ok, jakie są szanse na awans, niektóre rzeczy z kolei najzwyczajniej w świecie wkurwiają etc.
Innymi słowy przyszła chwila aby poszukać zieleńszej trawy gdzieś indziej ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Gru, 2022, 21:14:07
http://youtu.be/FmIC4636pVI (http://youtu.be/FmIC4636pVI)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Gru, 2022, 21:35:47
Prąd, a co za tym idzie koszty produkcji wszystkiego, więc ceny w sklepach znowu pójdą w górę. Polacy to naród idiotów, którzy na co tygodniowe obowiązkowe jebanie w dupę też by się zgodzili, bo 'przecież strajki nic nie dają'. Dodam tylko, że VAT na paliwa również wraca do poziomu 23%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Gru, 2022, 18:09:20
Ale powrót wysokiego VAT nie zmieni cen na stacjach bo właśnie po to się je teraz utrzymuje na tak wysokim poziomie zeby nie bujać kursem. Przecież wiadomo że szok po obniżkach byłby totalny.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Gru, 2022, 23:48:28
spokojnie, za chwile ekspresówki przechrzczą na autostrady i wprowadzą na nich opłaty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Gru, 2022, 23:59:15
spokojnie, za chwile ekspresówki przechrzczą na autostrady i wprowadzą na nich opłaty :D

Na razie na wszystko powyżej 3.5 tony. Rząd zarzeka się, że dla osobówek nie będzie opłat... ale jeden z unijnych kamieni milowych dotyczących KPO już stawia taki wymóg ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Gru, 2022, 18:06:29
A następnie zakaz jazdy spalinówek po sieci TEN-T ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 22 Gru, 2022, 22:16:11
Ale powrót wysokiego VAT nie zmieni cen na stacjach bo właśnie po to się je teraz utrzymuje na tak wysokim poziomie zeby nie bujać kursem. Przecież wiadomo że szok po obniżkach byłby totalny.
Ciekawe co się wydarzy gdy ceny paliw na światowych giełdach zaczną rosnąć, bo mam takie dziwne przeczucie, że wtedy jednak ceny na stacjach się nie utrzymają na obecnych poziomach po przywróceniu 23% stawki VAT nawet jak obniżą marże do 1 gr na litrze. Zresztą chyba UE nie nakazuje powrotu do stawki 23%, a jedynie do minimalnej stawki VAT czyli bodajże 5%.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Gru, 2022, 22:17:23
Zresztą chyba UE nie nakazuje powrotu do stawki 23%, a jedynie do minimalnej stawki VAT czyli bodajże 5%.

To są fejk newsy, propaganda opozycji!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Gru, 2022, 22:22:47
Cena ropy nie ma znaczenia. Przecież zaraz i tak się wszyscy będą musieli przesiadać na elektryki... tylko hui wie skąd prąd do nich wziąć :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 22 Gru, 2022, 22:35:16
(...) skąd prąd do nich wziąć :D

Wystarczy zastosować akumulator pyrowo-jonowy
(https://www.thoughtco.com/thmb/rO804_aGkgmGO13c1lse_iuzkE0=/1500x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():format(webp)/potato-clock-147220253-5a341b19842b17003778b726.jpg)
(https://fjc-fsu.org/wp-content/uploads/2020/04/Vladimir_Putin_and_Aleksandr_Lukashenko_BRICS_summit_2015_04.jpg)

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 23 Gru, 2022, 06:24:22
Cena ropy nie ma znaczenia. Przecież zaraz i tak się wszyscy będą musieli przesiadać na elektryki... tylko hui wie skąd prąd do nich wziąć :D

Chyba chcialeś napisać komunikację miejską (może chodziło Ci o elektryczne autobusy) lub rower, bo ceny aut elektrycznych będą na tyle wysokie, że tylko najbogatsi uzbierają wystarczającą ilosc kasy żeby sobie na nie pozwolić. Zresztą i tak wszystko będzie na subskrypcje lub wypożyczenie,  bo ewidentnie się do tego dąży. Teraz to się trzeba poważnie zastanowić nad zakupem jakiejś akustycznej siódemki,  bo w czasie blackoutu to skerveseny,  mesy, evh i inne fractale staną się praktycznie bezużyteczne:)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Gru, 2022, 09:35:34
To wypożyczanie aut też szybko pierdolnie xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 29 Gru, 2022, 15:40:31
https://www.gov.pl/attachment/1b4f97b9-f110-4fb3-858c-8f569d32acea (https://www.gov.pl/attachment/1b4f97b9-f110-4fb3-858c-8f569d32acea)
Założenia budżetowe RP na 2023
Strona 248
"Potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa i ich finansowanie"

Miłej lektury
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Sty, 2023, 22:39:22
Próba sprzedania mi Celestiona V30 za 500 zł. Najbardziej pospolity głośnik świata.

Nie kurwa, są pewne granice.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 11 Sty, 2023, 23:06:01
Próba sprzedania mi Celestiona V30 za 500 zł. Najbardziej pospolity głośnik świata.

Nie kurwa, są pewne granice.

Odwiedził Cię obwoźny sprzedawca głośników? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 26 Sty, 2023, 15:56:22
Ktoś się włamał na moje konto Gogle i zamieścił jakieś kretyńskie filmiki na YT, więc YT usunęło moje konto i teraz  GOGLE każe mi wypełnić ankietę jeśli chcę odzyskać konto YT. Każą mi podać identyfikator mojego kanału. Skąd mam go kurwa wziąć ? Przecież nie mam do niego dostępu, bo go skasowali!
YT należy do GOOGLE więc te wredne chuje maja całą historie tego włamania bo sami mnie o tym poinformowali. Bez podania identyfikatora mojego kanału YT nie mogę wysłać tej ankiety. Każą mi podać jeszcze datę założenia kanału na YT. Skąd do cholery mam to pamiętać ? Banda pojebanych biurokratów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 07 Lut, 2023, 20:01:00
Zirytował mnie anglosaski salesman customer service z firmy, w której chcę zamówić wiosło. Ja rozumiem, że na wyspach może się mało konkretnie pisze w mailach ale no kurczę bez przesady.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 10 Lut, 2023, 02:02:27
Wkurwia mnie, ze metronom sie przebija do sampli. Sprawdzilem rozne kable, robilem eksport do WAV roznymi interfejsami, no i ciagle slychac pik w kanale z samplami. Jak juz sample i inne rzeczy zaczna grac, to jest OK ale dopoki nic innego nie gra, to slychac dosyc wyraznie to jebane pikanie :(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 10 Lut, 2023, 09:21:47
daj z osobnego zasilania
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 11 Lut, 2023, 02:06:22
daj z osobnego zasilania

Jest - telefon z baterii, wzmacniacz z gniazdka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 14 Lut, 2023, 13:50:37
Nie łapię się na 13kę, bo zabrakło mi parę tygodni w firmie.
Nie ma, że dostanę proporcjonalnie. Albo 100% albo nic.

Jak zaczniesz pracę po nowym roku, to nie dostaniesz nic.





Także chuj im w dupę, i tak mi dowalili więcej obowiązków niż miałem na start.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Luke w 24 Lut, 2023, 13:10:26
Kolejny zakup gitary i kolejna wada ukryta. Już przerabiałem zdarte progi, dziury po jakimś chałupniczym tremol-no czy podmienione pickupy, ale fabryczne wady progów w Solarze i zjebany push pull w nowym Jacksonie mnie dobiły. Kupujesz pan gitarę w stanie mint i pierwsze co to do lutnika. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: oz w 24 Lut, 2023, 13:51:05
a to zobacz, gib sg modern, dwa miesiace czekania, a zleciłem odesłanie w 2 dni
(https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/thumbnails.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I1) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/2_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I2) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/3_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I3) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/4_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I4)
Zobacz całą galerię (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I5) | Aukcjoner.pl - darmowe galerie na Allegro (http://www.aukcjoner.pl/galerie-allegro/)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Lut, 2023, 14:54:22
Chyba przestanę żałować, że zbudowałem sobie warsztat do budowania gitar.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lut, 2023, 20:45:12
a to zobacz, gib sg modern, dwa miesiace czekania, a zleciłem odesłanie w 2 dni
(https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/thumbnails.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I1) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/2_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I2) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/3_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I3) (https://img1.aukcjoner.pl/gallery/027134245/4_t.jpg) (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I4)
Zobacz całą galerię (http://www.aukcjoner.pl/gallery/027134245-Darmowa-galeria-zdjec-na-Allegro.html#I5) | Aukcjoner.pl - darmowe galerie na Allegro (http://www.aukcjoner.pl/galerie-allegro/)

Nie widzę na tych fotach nic dziwnego jak na produkcję Gibsona :D Na moich nie takie rzeczy mam
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Lut, 2023, 18:27:30
Chyba przestanę żałować, że zbudowałem sobie warsztat do budowania gitar.

Czekamy na wyprodukowaną gitarę 8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Lut, 2023, 20:35:08
Chyba przestanę żałować, że zbudowałem sobie warsztat do budowania gitar.

Czekamy na wyprodukowaną gitarę 8)

Też czekam.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 25 Lut, 2023, 21:33:25
Chyba przestanę żałować, że zbudowałem sobie warsztat do budowania gitar.

Czekamy na wyprodukowaną gitarę 8)

Też czekam.

A zdążysz zrobić zanim wykitujesz?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 10 Mar, 2023, 00:09:40
Ja jebe znowu mi salę prób zalało. Straty na kilka jak nie na kilkanaście tysięcy...  A może by się udało coś uratowac, gdyby debil na którego jest wynajęta sala skumał że zalewana jest salka, a nie piwnica w jego bloku.... Lucyferze królu złoty... ;(
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 10 Mar, 2023, 17:54:34
Raz w miesiącu muszę iść do szpitala odebrać tabletki w ramach eksperymentalnego programu leczniczego, a także napełnić lekiem pompę podskróną, która dawkuje mi lek prosto w serce 24/7. Pierwsza opcja to tylko podpisanie recept przez lekarza, druga opcja zajmuję około 10-15 minut max z przygotowaniem przed i posprzątaniem po. Nigdy nie załatwiłem tego wszystkiego w mniej niż 4 godziny, natomiast dzisiaj zaprojektowałem prawie na gotowo spojler do BMW M3/ M4, a także obejrzałem pierwszą część Ojca Chrzestnego. 6 godzin w szpitalu z gorączką, no ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Mar, 2023, 21:34:12
Taki temacik na czasie bo banki się w końcu zaczynają składać.

http://www.sn.pl/orzecznictwo/SitePages/Baza_orzeczen.aspx?ItemSID=22889-57a0abe2-a73c-441d-9691-b79a0c36be5c&ListName=Orzeczenia3 (http://www.sn.pl/orzecznictwo/SitePages/Baza_orzeczen.aspx?ItemSID=22889-57a0abe2-a73c-441d-9691-b79a0c36be5c&ListName=Orzeczenia3)

"Z istoty umowy rachunku bankowego (art. 725 k.c.) wynika, że kwota znajdująca się na rachunku bankowym nie stanowi własności posiadacza rachunku ani innej osoby, a jedynie posiadacz konta ma wierzytelność wobec banku prowadzącego ten rachunek o wypłatę w gotówce lub w formie bezgotówkowej."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Mar, 2023, 14:42:10
Remont silnika. Kurwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Woland w 25 Kwi, 2023, 23:30:10
To, że pokrowiec na kolumnę szyją już 7 tydzień. Roket sajens, krva...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 26 Kwi, 2023, 16:44:49
To, że pokrowiec na kolumnę szyją już 7 tydzień. Roket sajens, krva...
Co to za godna polecenia firma? (albo chociaż z jakiego miasta)
Pytam, bo też chcę coś takiego zamówić.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Woland w 26 Kwi, 2023, 17:32:20
Co to za godna polecenia firma? (albo chociaż z jakiego miasta)
Nie powiem (jeszcze...), bo właściciel dzwonił parę dni temu i przepraszał, mieli jakieś problemy. Niemniej deklarowany czas realizacji (4 tygodnie) w tej chwili jest przekroczony dwukrotnie, sweet.
Ale to chyba nie jest odosobniony przypadek, jakiś czas temu zamawiałem niedużego case'a i inna firma produkowała mi go chyba ze 6 tygodni. Zwykłego małego case'a wielkości niedużej walizki, rączka, dwa zamki motylkowe, tyle magii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 27 Maj, 2023, 14:19:53
Jebani troglodyci na OLX :D

Nie potrafią czytać ze zrozumieniem, targują się o 10 zł przy kwotach typu 400 zł. Ja pierdole, książkę bym mógł napisać o Januszach biznesu.

Dodam jeszcze jednego gagatka, co skupuje na Allegro i OLX i wpierdala to wszystko na Reverb 2-3 razy drożej z nagłówkiem "rare and discontinued" :D

Ceny z d0pska już pominę (rozumiem aktualne warunki ekonomiczne, nie o tym mówię) - ostatnio taniej kupię coś od Niemca na Ebayu wliczając kilkanaście euro na przesyłkę. Ić pan fhui.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 02 Cze, 2023, 16:32:51
Wkurwiają mnie piesi, którzy pchają się i spacerują sobie po ścieżce rowerowej jakby nigdy nic.
Na odcinku 100 metrów wydarłem się na minimum 3 osoby o sobie lazły jak po swoim z naprzeciwka, widzi taki jebaniec rozpędzony rower i nawet dupą nie ruszy na bok.
Potem paręset metrów dalej starowinka na ścieżce rowerowej mało się nie wypierdoliła na glebę kilka metrów przede mną.

Albo inny przykład - na poprzednim rowerze, zanim mi go ukradli parę lat temu, miałem zwyczaj wracając z pracy tak solidnie się rozpędzić, bo z górki.
30km/h to minimum. Tymczasem przede mną parka z wózkiem popierdala ścieżką. Noszkurwamać.

I nie jest tak, że ścieżki są jakoś źle oznaczone.
Są znaki poziome, jest inny kolor i rodzaj nawierzchni.

Następnym razem nie będę się nic odzywał, hamował, zmieniał toru jazdy. Przetrwa silniejszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2023, 17:35:10

Następnym razem nie będę się nic odzywał, hamował, zmieniał toru jazdy. Przetrwa silniejszy.


Tak samo zacznę robić jak rowerzysta jedzie drogą, a obok jest ścieżka rowerowa ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 02 Cze, 2023, 23:56:12
Wkurwiają mnie piesi
Polecam taką trąbkę za 5 zł, małe a głośne w chuj. Zara się pieszym ustawienia fabryczne przywracają, zwłaszcza jak się nie spodziewają.
(https://peleton.pl/wp-content/uploads/2023/01/TRABKA-ROWEROWA-2K-165138_22902_2.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Cze, 2023, 02:58:28
Wkurwiają mnie piesi
Polecam taką trąbkę za 5 zł, małe a głośne w chuj. Zara się pieszym ustawienia fabryczne przywracają, zwłaszcza jak się nie spodziewają.
(https://peleton.pl/wp-content/uploads/2023/01/TRABKA-ROWEROWA-2K-165138_22902_2.jpg)
Mialem, uzywalem, cudo. Widzialem u innych rowerzystow podobna, tylko na sprezone powietrze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 06 Cze, 2023, 07:29:25
Wkurwiają mnie piesi, którzy pchają się i spacerują sobie po ścieżce rowerowej jakby nigdy nic.
Na odcinku 100 metrów wydarłem się na minimum 3 osoby o sobie lazły jak po swoim z naprzeciwka, widzi taki jebaniec rozpędzony rower i nawet dupą nie ruszy na bok.
Potem paręset metrów dalej starowinka na ścieżce rowerowej mało się nie wypierdoliła na glebę kilka metrów przede mną.

Albo inny przykład - na poprzednim rowerze, zanim mi go ukradli parę lat temu, miałem zwyczaj wracając z pracy tak solidnie się rozpędzić, bo z górki.
30km/h to minimum. Tymczasem przede mną parka z wózkiem popierdala ścieżką. Noszkurwamać.

I nie jest tak, że ścieżki są jakoś źle oznaczone.
Są znaki poziome, jest inny kolor i rodzaj nawierzchni.

Następnym razem nie będę się nic odzywał, hamował, zmieniał toru jazdy. Przetrwa silniejszy.


To może byś kurwa zaczął dzwonka używać ? Rowerzyści to naprawdę inna kategoria ludzi. Nie przyjdzie im do łba że ich zwyczajnie nie słuchać w przeciwieństwie do samochodu. Czasami musisz wejść na tą jebaną ścieżkę choćby żeby zebrać kupę po swoim psie którego naglę przyprze i wskoczy na trawnik po drugiej stronie ścieżki, albo jakiś gówniak potknie się o własne nogi bo jeszcze nie umie dobrze chodzić i wyląduje na tej Twojej bezcennej ścieżce rowerowej - i co przejdziesz mu po łbie z prędkością 30 km/h ? Często chodnik jest znacznie węższy niż ścieżka rowerowa i dwie grupy ludzi idące z dwóch przeciwnych kierunków po prostu się nie zmieszczą żeby się minąć i któraś musi wejść na ścieżkę, choćby żeby nie wjebać się w krzaczory po lewej stronie. Ile razy widzę starszą babcie wracając z działki która ledwo chodzi i nie będzie co 5 sekund nerwowo się obracać przez ramię bo zwyczajnie nie może się tak skręcać. Wystarczył by tylko zwykły jebany dzwonek, to nieeee ciężko...

W ogóle jak to kurwa jest, że samochód musi się przed przejściem dla pierwszych zatrzymać a rowerzysta w miejscu gdzie ścieżka krzyżuje się z przejściem dla pierwszym już nie. Gdyby jeszcze użył tego jebanego dzwonka, to nie - kurwa mentalność awersji do kierunkowskazów Rycerza Ortalionu w Bolidzie Wiejskiej Młodzieży. 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 06 Cze, 2023, 08:20:06
Prawda, wielu po prostu zapieprza po ścieżce rowerowej nie patrząc na boki, często w słuchawkach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 06 Cze, 2023, 14:58:25
Wkurwiają mnie piesi, którzy pchają się i spacerują sobie po ścieżce rowerowej jakby nigdy nic.
Na odcinku 100 metrów wydarłem się na minimum 3 osoby o sobie lazły jak po swoim z naprzeciwka, widzi taki jebaniec rozpędzony rower i nawet dupą nie ruszy na bok.
Potem paręset metrów dalej starowinka na ścieżce rowerowej mało się nie wypierdoliła na glebę kilka metrów przede mną.

Albo inny przykład - na poprzednim rowerze, zanim mi go ukradli parę lat temu, miałem zwyczaj wracając z pracy tak solidnie się rozpędzić, bo z górki.
30km/h to minimum. Tymczasem przede mną parka z wózkiem popierdala ścieżką. Noszkurwamać.

I nie jest tak, że ścieżki są jakoś źle oznaczone.
Są znaki poziome, jest inny kolor i rodzaj nawierzchni.

Następnym razem nie będę się nic odzywał, hamował, zmieniał toru jazdy. Przetrwa silniejszy.


To może byś kurwa zaczął dzwonka używać ? Rowerzyści to naprawdę inna kategoria ludzi. Nie przyjdzie im do łba że ich zwyczajnie nie słuchać w przeciwieństwie do samochodu. Czasami musisz wejść na tą jebaną ścieżkę choćby żeby zebrać kupę po swoim psie którego naglę przyprze i wskoczy na trawnik po drugiej stronie ścieżki, albo jakiś gówniak potknie się o własne nogi bo jeszcze nie umie dobrze chodzić i wyląduje na tej Twojej bezcennej ścieżce rowerowej - i co przejdziesz mu po łbie z prędkością 30 km/h ? Często chodnik jest znacznie węższy niż ścieżka rowerowa i dwie grupy ludzi idące z dwóch przeciwnych kierunków po prostu się nie zmieszczą żeby się minąć i któraś musi wejść na ścieżkę, choćby żeby nie wjebać się w krzaczory po lewej stronie. Ile razy widzę starszą babcie wracając z działki która ledwo chodzi i nie będzie co 5 sekund nerwowo się obracać przez ramię bo zwyczajnie nie może się tak skręcać. Wystarczył by tylko zwykły jebany dzwonek, to nieeee ciężko...

W ogóle jak to kurwa jest, że samochód musi się przed przejściem dla pierwszych zatrzymać a rowerzysta w miejscu gdzie ścieżka krzyżuje się z przejściem dla pierwszym już nie. Gdyby jeszcze użył tego jebanego dzwonka, to nie - kurwa mentalność awersji do kierunkowskazów Rycerza Ortalionu w Bolidzie Wiejskiej Młodzieży.

Zrozumiałbym, gdyby to o czym napisałeś faktycznie miało miejsce.
Chodnik szeroki i niemal pusty. Nie muszą mnie słyszeć, bo widzą mnie z naprzeciwka, o czym zresztą napisałem.
Nie wchodzą na ścieżkę z konieczności, a z ignorancji i wyjebki.

Serio, czaję że czasem ktoś musi coś na chodniku wyminąć, przekroczyć, w takiej sytuacji należy po prostu być cywilizowanym człowiekiem i zrozumieć, zwolnić, ustąpić.

Ale jeśli jakiś janusz popierdala mi w sandałach ścieżką z naprzeciwka, widzi że jadę ale dupy nie ruszy, a cały chodnik jest pusty, to nic typa nie usprawiedliwia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 06 Cze, 2023, 16:13:51
Jedziesz rowerem to piesi i auta wkurzają. Jak się przesiadasz do auta nagle rowery i piesi.
A jak idziesz z buta to auta i rowery. Błędne koło.

Punkt widzenia zmienia się a grunt to przestać tak gonić w wielkim mieście. Sam w to latami wpadłem. Nawet jak miałem sporo czasu zawsze goniłem jak na wyścigach. A teraz staram się w miarę możliwości i ograniczania chamstwa na to wszystko inaczej reagować. Jak Ci pies wszedł na ścieżkę rowerową zwolnij, omiń, poczekaj, uśmiechnij się. Dupy nie urwie, a kilka siwych włosów mniej gwarantowane

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 07 Cze, 2023, 12:09:34
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 08 Cze, 2023, 17:07:10
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.

Zrozumiałe.

W każdym razie poniekąd, bo pieszych na ścieżce rowerowej w ogóle nie powinno być, ale jak już są to nic na to nie poradzisz, zachowanie bezpieczeństwa jest priorytetem. Z reguły zwalniam i proszę delikwenta o zejście na chodnik.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 10 Cze, 2023, 22:09:13
Kaczyński nie żyje.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 12 Cze, 2023, 10:59:51
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.

Zrozumiałe.

W każdym razie poniekąd, bo pieszych na ścieżce rowerowej w ogóle nie powinno być, ale jak już są to nic na to nie poradzisz, zachowanie bezpieczeństwa jest priorytetem. Z reguły zwalniam i proszę delikwenta o zejście na chodnik.
  Tego nie unikniesz. Raz, że miejsce na chodniku jest znacznie węższe niż ścieżka i miną Ci sie dwie osoby tylko, jak sa 3 to juz problem a co dopiero jak dwie pary ida w przeciwnych kierunkach. Dwa, że zdarzaja się takie kwiatki jak np. w czwartek widzialem na zamkniętym do remontu moście nad kanałem w Unieściu - droga zamnięta, chodnik zamnięty i jedynie droga rowerowa czynna bez jakiegokolwiek znaku ze to teraz na czas remontu przejacie dla pieszych.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Cze, 2023, 14:21:55
1. Rowerzysta ma pierwszenstwo na drodze dla rowerow i pieszy ma na siebie uwazac, wlasciwie tpo nie powinno go tam w ogole byc (nie obowiazuje w strefie zamieszkania)
2. pieszy przy przekraczaniu drogi dla rowerow powinien zachowac te same zasady co przy przekraczaniu jezdni.
3. namalowane na drodze dla rowerow pasy nie sa przejsciem dla pieszych JESLI NIE MA ZNAKU PIONOWEGO informujacego o przejsciu dla pieszych (a zazwyczaj nie ma, gmina sobie maluje bob tka jest ladnie)
4. Rowerzysci nie sa wyksztalceni i egzaminowani co do znajomosci przepisow drogowych
5. W Polsce nie ma kultury, KROPKA. Nie ma kultury chodzienia po chodzniku, nie ma kultury sprzatania po sobie, nie ma kultury uczestnictwa w ruchu na zadnym z poziomow - pieszy, rower, zmotoryzowany.
6. W polsce nie ma odpowiedniego ksztalcenia odnosnie ruchu drogowego - w efekcie patrz punk5
7. Brakuje infrastruktury, na dobra sprawe to rower powinien miec wydzielony pas ruchu z jezdni, a nie "sciezke dla rowerow". Pomysl sciezek wynika z podejscia do roweru jako urzedzenia rekreacyjnego a nie zaminnika zbiorkomu czy indywidualnego transportu. Patrz punk 6.


@Rot (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3729)  Kup sobie trabke do trabienia na pieszych. Nie masz pojecia jak szybko sie to popularyzuje wsord rowerzystow. Ja nauczylem sie w sposob bolesny patrzec gdzie chodze, jak w Holandii dziadek sie we wmnie wpakowal na skrzyzowaniu. Dodam jeszcze ze przepisy w PL sa tak niezrozumiale ze kazdy sobie je i tak po swojemu interpretuje.

Co do braku infrastruktury dopasowanej do rowerzystow - normalny czlowiek ktory uzywa roweru do przemieszczania sie, sprawia zagrozenie na sciezce rowerowej, na ktoerj plataja sie piesi, czy jada soebi rekreacyjnie rodziny z dziecmi. GDYBY jednak w polsce kultura rowerowa byla bardizej rozwinieta ORAZ rowerzystow byloby wieciej - zmiana, lub dopasowanie infrastyrktury byloby rzecza naturalna. Ale lepiej miec tyle aut ilu kierowcow, zamiast przesiasc sie na rower.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Cze, 2023, 15:29:35

5. W Polsce nie ma kultury, KROPKA. Nie ma kultury chodzienia po chodzniku, nie ma kultury sprzatania po sobie, nie ma kultury uczestnictwa w ruchu na zadnym z poziomow - pieszy, rower, zmotoryzowany.


Przesadzasz, w Polsce jako pieszy czuję się znacznie bezpieczniej niż na Bliskim Wschodzie gdzie teraz mieszkam.
Po urlopie w kraju zawsze się muszę przestawić na to, że dla tutejszych pieszy żadnego pierszeństwa nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 12 Cze, 2023, 15:44:46
Dlatego powtórzę: jako pieszy nienawidzę kierowców i rowerzystów.
Jako rowerzysta nienawidzę pieszych i kierowców.
A jako kierowca nienawidzę pieszych i rowerzystów.

Polecam ten styl życia :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 12 Cze, 2023, 16:22:33
Dlatego powtórzę: jako pieszy nienawidzę kierowców i rowerzystów.
Jako rowerzysta nienawidzę pieszych i kierowców.
A jako kierowca nienawidzę pieszych i rowerzystów.

Polecam ten styl życia :D

Ten jeden dzień w roku kiedy znajdziesz się idealnie w centrum diagramu:
https://www.youtube.com/watch?v=DBwgX8yBqsw (https://www.youtube.com/watch?v=DBwgX8yBqsw)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 12 Cze, 2023, 22:06:45
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.

Zrozumiałe.

W każdym razie poniekąd, bo pieszych na ścieżce rowerowej w ogóle nie powinno być, ale jak już są to nic na to nie poradzisz, zachowanie bezpieczeństwa jest priorytetem. Z reguły zwalniam i proszę delikwenta o zejście na chodnik.
  Tego nie unikniesz. Raz, że miejsce na chodniku jest znacznie węższe niż ścieżka i miną Ci sie dwie osoby tylko, jak sa 3 to juz problem a co dopiero jak dwie pary ida w przeciwnych kierunkach. Dwa, że zdarzaja się takie kwiatki jak np. w czwartek widzialem na zamkniętym do remontu moście nad kanałem w Unieściu - droga zamnięta, chodnik zamnięty i jedynie droga rowerowa czynna bez jakiegokolwiek znaku ze to teraz na czas remontu przejacie dla pieszych.

Chodnik tam jest bardzo szeroki i ładny i nie ma najmniejszego powodu, żeby pieszy znalazł się na ścieżce rowerowej - za wyjątkiem sytuacji kiedy chce z przystanku iść na chodnik, wtedy nie ma innej możliwości, ale wtedy ładnie przecina ścieżkę i wszyscy są hepi.

Zresztą - Królewska w Krakowie. Sprawdź, zobaczysz o co chodzi.

Inna sytuacja, sprzed lat w sumie, no ale - zapieprzałem w dół ulicy ścieżką po pracy, parka z wózkiem ma wyjebane w kompletnie pusty chodnik, idą ścieżką.
Albo przykład z dzisiaj - Armii Krajowej, ruch zerowy, chodnik pusty, idzie dresik po siłce i na kogoś kurwi przez telefon idąc sobie dziarsko środkiem ścieżki rowerowej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 12 Cze, 2023, 22:46:24
Wkurwia mnie niemiłosiernie to, jak bardzo cebula w polsce daje się ruchać w dupe na podatkach w zamian za marne kilkaset złotych i łyka wszystko jak pelikan:/

Normalnie jestem apolityczny ale gdzie kurwa nie wejde to wszędzie nakręcanie kłótni i przekłamywanie rzeczywistości - serio, może to głupie co pisze (bo i wszedzie narzekają) ale naprawdę jestem aż wręcz przebodźcowany - wejde w telewizor - kłótnia, czytam o kometach - kurwa zaraz komentarz o jarku i disneylandzie, naprawde mam ochote wyjechać z tego chorego kraju, nie dlatego że podatki itd tylko po prostu kurwa chce mieć spokój. Moge wyłączyć telewizor, moge nie słuchać radia, ale i tak gdzieś to dotrze. Pójde do mojego Pubu gdzie moja psapsi pracuje za marny grosz, bo nigdzie indziej teraz nie pójdzie przez popierdoloną sytuację z ZUS'em, i nie starcza do 10tego - nie to nie rozrzutność - co to kurwa za kraj że trzeba kombinować aby mieć zapewnione podstawowe potrzeby życiowe...

Potem wszyscy patrza na mnie jak na idiotę, że kase trzymam za granicą, rozliczam się za granicą, motocykl rejestruje za granicą a mimo to siedze w Polsce - bo tu kurwa jest mój dom, ale nie podpisywałem cyrografu na wyrzeczenia żeby cebula była cebulą kurwa mać :/

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 13 Cze, 2023, 20:23:35
Wkurwia mnie niemiłosiernie to, jak bardzo cebula w polsce daje się ruchać w dupe na podatkach w zamian za marne kilkaset złotych i łyka wszystko jak pelikan:/

Normalnie jestem apolityczny ale gdzie kurwa nie wejde to wszędzie nakręcanie kłótni i przekłamywanie rzeczywistości - serio, może to głupie co pisze (bo i wszedzie narzekają) ale naprawdę jestem aż wręcz przebodźcowany - wejde w telewizor - kłótnia, czytam o kometach - kurwa zaraz komentarz o jarku i disneylandzie, naprawde mam ochote wyjechać z tego chorego kraju, nie dlatego że podatki itd tylko po prostu kurwa chce mieć spokój. Moge wyłączyć telewizor, moge nie słuchać radia, ale i tak gdzieś to dotrze. Pójde do mojego Pubu gdzie moja psapsi pracuje za marny grosz, bo nigdzie indziej teraz nie pójdzie przez popierdoloną sytuację z ZUS'em, i nie starcza do 10tego - nie to nie rozrzutność - co to kurwa za kraj że trzeba kombinować aby mieć zapewnione podstawowe potrzeby życiowe...

Potem wszyscy patrza na mnie jak na idiotę, że kase trzymam za granicą, rozliczam się za granicą, motocykl rejestruje za granicą a mimo to siedze w Polsce - bo tu kurwa jest mój dom, ale nie podpisywałem cyrografu na wyrzeczenia żeby cebula była cebulą kurwa mać :/

co? bo już do końca nie wiem, na co narzekasz - na nieproporcjonalnie niską płacę minimalną względem średniej europejskiej i kosztów życia? Czy na to, że masz ZUS a nie prywatną służbę zdrowia, gdzie byś musiał wziąć hipotekę na mieszkanie, żeby Ci zrobili podstawową operację? A może w ogóle na gadanie o polityce i gadasz o polityce w wątku nieprzeznaczonym na politykę?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 14 Cze, 2023, 14:18:24
Przesadzasz, w Polsce jako pieszy czuję się znacznie bezpieczniej niż na Bliskim Wschodzie gdzie teraz mieszkam.
Po urlopie w kraju zawsze się muszę przestawić na to, że dla tutejszych pieszy żadnego pierszeństwa nie ma.


No, moglem uscislic ze w perspektywie europejskiej, a nie swiatowej.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Cze, 2023, 00:16:47
Inpost doprowadził mnie do kurwicy.

Paczka miała trafić do paczkomatu w piątek.
17:19 w aplikacji pokazuje się status, że gotowa do odbioru i czeka.
17:20 dostaję maila, że kurier nie zastał mnie 2x i w związku z tym odsyłają do nadawcy.
Myślę sobie ki chuj, dzwonię. Mówią mi że nie, panie, to pomyłka, jest ok, paczka trafi dopiero do paczkomatu i będę miał do wieczora.

Mmm, nie.

Wieczorem nic, w sobotę nic. W niedzielę nic, dzwonię jeszcze raz, bo widzę, że coś się statusy zmieniają co chwila.
Mówią że wszystko ok, w poniedziałek rano dostanę.
Poniedziałek przed 9 widzę, że status jest jako "wydana do dostarczenia", myślę sobie ok, będzie dobrze.

Nie.

Po południu status że siedzi na oddziale u nich.
Potem znów przygotowana do dostarczenia, znów wieczorem na oddziale.

Dzwonię znów. Andrzeju nie denerwuj się, coś się dziwnego dzieje ale ogarniemy, wydam dyspozycję żeby dostarczyli we wtorek.
Wtorek - sytuacja się powtarza. Statusy pokazują że w kółko odbija się od kuriera do oddziału i z powrotem.
I tak do dziś.
Na infolinii tylko "ojej, dziwne", "na pewno trafi", "nie wiemy co się dzieje", "na pewno jest jeszcze na oddziale", "wydamy dyspozycję" przez "nasze oddziały są zamknięte dla klientów" po "nie udzielamy gwarancji, że będzie dostarczona, ale na pewno nie zgubiliśmy"...


Po wielu telefonach, użeraniu się z ich obsługą, ba - pisaniu o tym publicznie na ich FB dopiero dziś udało się odebrać.

Sprawa załatwiona, ale jakby niesmak (bardziej smród po dwójce w gaciach) pozostał.

InPostowi ja już dziękuję, nie pozdrawiam, szukam alternatyw gdzie tylko się będzie dało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Frantick w 15 Cze, 2023, 10:51:51
@Rot (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3729)
Musiałeś mieć wyjątkowego pecha, w tym tygodniu Inpost dostarczył mi 3 paczki i wszystkie przyszły z dnia na dzien. Zamawiałem sobie wieczorem ok 17-18 a na drugi dzień 8-9 rano mogłem odebrać w paczkomacie. 2 jechały z Wawy a jedna z Gdyni do Krakowa
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 15 Cze, 2023, 11:34:45
Tylko paczkomaty :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Cze, 2023, 13:54:18
Tylko paczkomaty :D

No właśnie kupując źle podałem najpierw adres, ale potem szybko w aplikacji przestawiłem na paczkomat, od razu jak tylko się dało przekierować.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 15 Cze, 2023, 15:42:02
Pewnie z każdą firmą kurierską można w 10 minut znaleźć na necie podobną historię. Jak co roku latają miliony paczek, to wiadomo że z jakimś procentem trafią się problemy. Masz jeszcze allegromaty i ruchomaty na orlenie.
DPD, GLS, UPS upadło, DHL. O każdej z nich słyszałem takie historie, że musiałbym pocztą polską (xD) zamawiać, gdybym uznał, ze nigdy więcej.

Wczoraj tylko się wkurzyłem bo do jednego Paczkomat® przyszło mi 6 paczek i wszystkie wylądowały w jednej multiskrytce (to chyba jeszcze można odmieniać), a chyba nie ma opcji "zostawię sobie na później i odbiorę na raty". Tak to się żyje trzeci tydzień bez samochodu, że nawet odebranie paczek z Paczkomat® jest problemem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 21 Cze, 2023, 10:58:59
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.

Zrozumiałe.

W każdym razie poniekąd, bo pieszych na ścieżce rowerowej w ogóle nie powinno być, ale jak już są to nic na to nie poradzisz, zachowanie bezpieczeństwa jest priorytetem. Z reguły zwalniam i proszę delikwenta o zejście na chodnik.
  Tego nie unikniesz. Raz, że miejsce na chodniku jest znacznie węższe niż ścieżka i miną Ci sie dwie osoby tylko, jak sa 3 to juz problem a co dopiero jak dwie pary ida w przeciwnych kierunkach. Dwa, że zdarzaja się takie kwiatki jak np. w czwartek widzialem na zamkniętym do remontu moście nad kanałem w Unieściu - droga zamnięta, chodnik zamnięty i jedynie droga rowerowa czynna bez jakiegokolwiek znaku ze to teraz na czas remontu przejacie dla pieszych.

Chodnik tam jest bardzo szeroki i ładny i nie ma najmniejszego powodu, żeby pieszy znalazł się na ścieżce rowerowej - za wyjątkiem sytuacji kiedy chce z przystanku iść na chodnik, wtedy nie ma innej możliwości, ale wtedy ładnie przecina ścieżkę i wszyscy są hepi.

Zresztą - Królewska w Krakowie. Sprawdź, zobaczysz o co chodzi.

Inna sytuacja, sprzed lat w sumie, no ale - zapieprzałem w dół ulicy ścieżką po pracy, parka z wózkiem ma wyjebane w kompletnie pusty chodnik, idą ścieżką.
Albo przykład z dzisiaj - Armii Krajowej, ruch zerowy, chodnik pusty, idzie dresik po siłce i na kogoś kurwi przez telefon idąc sobie dziarsko środkiem ścieżki rowerowej.

(https://zapodaj.net/thumbs/a680a93edc107.jpg)https://zapodaj.net/plik-ftRHqegwbx (https://zapodaj.net/plik-ftRHqegwbx)

No bardzo szeroki. Szczególnie jak jedzie jak na zdjęciu rodzinka na rowerach a z drugiej strony idzie rodzinka z dzieckiem z wózkiem. Z racji remontu tam gdzie są te żółte krawężniki jest teraz ogrodzenie z siatki i innej drogi przejścia nie ma.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Cze, 2023, 15:10:31
No to chyba ze tak. Najgorzej jest z rozpedzonymi rowerami jadacymi za plecami idacych. To tak jakbym ja na drodze za miastem jadac samochodem z gory zakladal ze rowerzysta widzi mnie z daleka za swoimi plecami i mijal go o wlos nie zwalniajac przy tym.

Zrozumiałe.

W każdym razie poniekąd, bo pieszych na ścieżce rowerowej w ogóle nie powinno być, ale jak już są to nic na to nie poradzisz, zachowanie bezpieczeństwa jest priorytetem. Z reguły zwalniam i proszę delikwenta o zejście na chodnik.
  Tego nie unikniesz. Raz, że miejsce na chodniku jest znacznie węższe niż ścieżka i miną Ci sie dwie osoby tylko, jak sa 3 to juz problem a co dopiero jak dwie pary ida w przeciwnych kierunkach. Dwa, że zdarzaja się takie kwiatki jak np. w czwartek widzialem na zamkniętym do remontu moście nad kanałem w Unieściu - droga zamnięta, chodnik zamnięty i jedynie droga rowerowa czynna bez jakiegokolwiek znaku ze to teraz na czas remontu przejacie dla pieszych.

Chodnik tam jest bardzo szeroki i ładny i nie ma najmniejszego powodu, żeby pieszy znalazł się na ścieżce rowerowej - za wyjątkiem sytuacji kiedy chce z przystanku iść na chodnik, wtedy nie ma innej możliwości, ale wtedy ładnie przecina ścieżkę i wszyscy są hepi.

Zresztą - Królewska w Krakowie. Sprawdź, zobaczysz o co chodzi.

Inna sytuacja, sprzed lat w sumie, no ale - zapieprzałem w dół ulicy ścieżką po pracy, parka z wózkiem ma wyjebane w kompletnie pusty chodnik, idą ścieżką.
Albo przykład z dzisiaj - Armii Krajowej, ruch zerowy, chodnik pusty, idzie dresik po siłce i na kogoś kurwi przez telefon idąc sobie dziarsko środkiem ścieżki rowerowej.

(https://zapodaj.net/thumbs/a680a93edc107.jpg)https://zapodaj.net/plik-ftRHqegwbx (https://zapodaj.net/plik-ftRHqegwbx)

No bardzo szeroki. Szczególnie jak jedzie jak na zdjęciu rodzinka na rowerach a z drugiej strony idzie rodzinka z dzieckiem z wózkiem. Z racji remontu tam gdzie są te żółte krawężniki jest teraz ogrodzenie z siatki i innej drogi przejścia nie ma.

Kompletnie inna lokacja niż to co opisuję. Plus tutaj to rowerzyści jadą po chodniku, a powinni po ulicy. O ile oczywiście znaki nie mówią, że tam jest ścieżka rowerowa, ale jeśli nawet, to obstawiam że jest łączona z chodnikiem - wtedy każdy ma tam równe prawa. s
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 22 Cze, 2023, 07:10:28
Tak, jak napisałem. Nie mogą po ulicy bo jest w remoncie. Druga strona też. W ogóle się tam nie dostaniesz bo siatkami zagrodzone. Z drugiej strony na ścieżce jest namalowany rowerek i nie ma żadnego znaku z pieszymi.

(https://zapodaj.net/thumbs/ea0aa6f0c853e.jpg)https://zapodaj.net/plik-uJyDOn8xYF (https://zapodaj.net/plik-uJyDOn8xYF)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Cze, 2023, 10:58:32
A nie możecie se jak normalni ludzie samochodów po prostu kupić?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Cze, 2023, 11:07:47
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Cze, 2023, 11:19:55
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/

(https://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/jerzy-urban-zaba-pepe-a-ja-mam-to-w-dupie.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 22 Cze, 2023, 11:37:44
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/
I mean... dopóki to się dzieje przez stwarzanie warunków do niepotrzebowania samochodu, to super. Jak mam jechać do centrum, to i tak wolę autobusem/taksówką.
Ale na drugi koniec miasta to mam wycieczkę krajoznawczą przez kilka dzielnic, więc nie ma bata, bo z 20minutowej trasy robi się godzina jazdy.

Chciałbym nie musieć mieć samochodu, ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić, żeby do tego miało dojść w ciągu 20 lat. Może w cywilizowanych miastach zachodniej Europy, typu Amsterdam, czy Kopenhaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 22 Cze, 2023, 16:19:18

No właśnie kupując źle podałem najpierw adres, ale potem szybko w aplikacji przestawiłem na paczkomat, od razu jak tylko się dało przekierować.


I to był Twój błąd. Inpost nie ogarnia przekierowywania paczek :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Cze, 2023, 16:55:11
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/

Już raz poruszyłem tutaj temat WEFu i ich pomysłów to mnie od szurów oraz foliarzy zwyzywali. Niektórzy to się nawet obrazili na amen :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Cze, 2023, 18:06:11

No właśnie kupując źle podałem najpierw adres, ale potem szybko w aplikacji przestawiłem na paczkomat, od razu jak tylko się dało przekierować.


I to był Twój błąd. Inpost nie ogarnia przekierowywania paczek :D

Nie zgodzę się :D Zamawiałem retro konsolke z chin, w Polsce przewóz ogarniał InPost i oryginalnie miał kurier dostarczyć do domu. Jak już paczka była u nich to przekierowałem w appce bez problemu do paczkomatu.

DPD nie ogarania przekierowywania paczek (ale Ci to akurat nic nie ogarniają) :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Cze, 2023, 10:40:37
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/
I mean... dopóki to się dzieje przez stwarzanie warunków do niepotrzebowania samochodu, to super. Jak mam jechać do centrum, to i tak wolę autobusem/taksówką.
Ale na drugi koniec miasta to mam wycieczkę krajoznawczą przez kilka dzielnic, więc nie ma bata, bo z 20minutowej trasy robi się godzina jazdy.

Chciałbym nie musieć mieć samochodu, ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić, żeby do tego miało dojść w ciągu 20 lat. Może w cywilizowanych miastach zachodniej Europy, typu Amsterdam, czy Kopenhaga.


W Londynie samochod nie ma sensu. Rowerem czy komunikacja publiczna dojedziesz szybciej. Serio - 16km dystans do pracy zajmowal mi okolo godzine rowerem, poltorej zbiorkomem a autem to ze 2 godziny. I prawda taka ze auto bylo w razie potrzeby oraz na weekendowe wypady za miasto.

W ogole uwazam ze te aglomeracje z tramwajami to są NADMIASTA.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Cze, 2023, 11:31:19
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/
I mean... dopóki to się dzieje przez stwarzanie warunków do niepotrzebowania samochodu, to super. Jak mam jechać do centrum, to i tak wolę autobusem/taksówką.
Ale na drugi koniec miasta to mam wycieczkę krajoznawczą przez kilka dzielnic, więc nie ma bata, bo z 20minutowej trasy robi się godzina jazdy.

Chciałbym nie musieć mieć samochodu, ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić, żeby do tego miało dojść w ciągu 20 lat. Może w cywilizowanych miastach zachodniej Europy, typu Amsterdam, czy Kopenhaga.

Małe i średnie miasta jak mój Toruń też są dość spoczi jeśli chodzi o dojazd komunikacją - dopiero niedawno poczułem potrzebę robić prawko, żeby móc komfortowo dojeżdżać ze sprzętem do klientów bez bycia spoconym od góry do dołu albo proszenia ojca o podwózkę. Jak napisał @Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10437) - tramwaje masterrace, quality of life względem autobusu stojącego w tych samych korkach co samochody (wiadomix, że są dedykowane pasy dla busów, ale rzadko kiedy widziałem, że potrafią objąć całą trasę).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 23 Cze, 2023, 12:33:40
tramwaje, brr, za każdym razem jak jestem w Krakowie i przejeżdżam przez skrzyżowanie, to w połowie mam mały atak paniki, bo sobie przypominam o tramwajach i że może jakiegoś nie zauważyłem.

Jako user miodzio, poziom niżej niż metro, ale miodzio. Jak rok temu byliśmy w Pradze na Maidenach i Mecie, to się cieszyłem, że pojechaliśmy pociągiem, bo tylko byśmy zapłacili parę stówek za parking pod hotelem. Tylko na Vitkov Hill jechaliśmy tramwajem i na stary stadion Strahov autobusem, a tak to we wszystkie "turystyczne" lokalizacje dało się metrem.

W Lublinie podobnie, ale jak wspomniałem, jak chcę się przedostać na przeciwległy koniec miasta, to jest jedna linia, która jedzie w miarę prosto i jest tam w 20 minut, ale jeździ kilka razy dziennie, albo druga, która robi objazd przez centrum miasta i kilka innych rejonów i ostatecznie zajmuje to 60-70 minut.
Dojazd na lekcje gitary - podobnie - autobusem 35min + 30min czekania, albo 20min samochodem.
Ostatnio golf stoi u blacharza, to próbuję jeździć Pankiem. Przeważnie do najbliższego mam ze 2km. W najlepszym momencie naliczyłem 14 dostępnych na całe miasto, przeważnie jest poniżej 10. Jakiś czas temu strefy okroili tak bardzo, że nie ma jak wygodnie dojechać i zostawić, tylko trzeba robić round tripa. A jak w takim tripie mam godzinny postój, to już mi się zrównuje z taksówką cenowo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Cze, 2023, 13:11:32
No bo to jest wlasnie problem zbiorkomu - albo jezdzi nie tam gdzie trzeba albo z taka czestotliwoscia ze z buta szybciej dojdzie. No i ceny do tego. Jak dziennie wydajesz 5 funtow na autobusy w Londynie (taki deal byl z tego co pamietam, ze placisz karta przy wsiadaniu i pod koniec dnia sciaga ci max 5 funtow) no to chyba da sie zyc, a nie ze jeden bilet kosztuje tyle co stawka godzinowa. Wiem ze sapie, ale tez dawno nie jezdzilem autobusami w pl czy uk :P

Co do metra - najwieksze doswiadczenie mam z Londkiem - linie sa tak porobione ze da sie wszedzie dojechac (Poza Streatham właściwie, bo tam tylko autobusy i pociagi), ale ja lubie sobie popatrzec przez okno, a metro jest pod ziemia przez wieksza czesc trasy, dopiero na przedmiesciach wyjezdza na powierzchnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 23 Cze, 2023, 13:42:47
Metro to zajebista sprawa. Kilka razy skorzystałem w Warszawie oraz Berlinie. Jeżeli chodzi o komunikację to Poznań pod tym względem to jest tragedia taka chujnia, że ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 23 Cze, 2023, 16:21:26
Nie ma żadnej wątpliwości, że poruszanie się po mieście zbiorkomem/rowerami jest lepsze z definicji. I tańsze.

Ale tylko wtedy, kiedy ten zbiorkom działa. Poprzez ,,działa" mam tu na myśli zarówno niewypierdalające się co i rusz tramwaje, punktualność, siatkę połączeń wraz z ich częstotliwością. W skrócie - w zbiorkom musi być pompowana OBRZYDLIWA ilość hajsu. Jeśli ja będę miał pewność, że dojadę z punktu A do punktu B w klimatyzowanym pojeździe bez smrodu współpolaków i to jeszcze punktualnie - luz.

@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10437) idealnie opisuje to jakie zastosowanie powinien mieć samochód - wyjazdy rekreacyjne i jeśli ktoś używa go w celach zawodowych.

I to nie tramwaje są NADROZWIĄZANIEM tylko metro właśnie. Tyczy się to zarówno Berlina, Pragi, Monachium, Londynu czy nawet Warszawy. Wszędzie gdzie to metro było to działało ZAJEBIŚCIE. Zwłaszcza Berlin i Londyn. Berlin tym swoim systemem SBahn rozpierdala tym bardziej. Ale do tego trzeba używać mózgu i ładować hajs a nie w pierdolone kościoły czy inne niepotrzebne NIKOMU KURWA gówna.

Najpierw zbiorkom a potem strefy czystego transportu, które raz, że z czystym transportem nie mają nic do czynienia a dwa, że pogłębiają często problem wykluczenia komunikacyjnego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 27 Cze, 2023, 19:49:02
Kupujcie póki możecie ;)
https://sociable.co/government-and-policy/wef-cities-private-car-reduce-vehicles-2050/
I mean... dopóki to się dzieje przez stwarzanie warunków do niepotrzebowania samochodu, to super. Jak mam jechać do centrum, to i tak wolę autobusem/taksówką.
Ale na drugi koniec miasta to mam wycieczkę krajoznawczą przez kilka dzielnic, więc nie ma bata, bo z 20minutowej trasy robi się godzina jazdy.

Chciałbym nie musieć mieć samochodu, ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić, żeby do tego miało dojść w ciągu 20 lat. Może w cywilizowanych miastach zachodniej Europy, typu Amsterdam, czy Kopenhaga.

Małe i średnie miasta jak mój Toruń też są dość spoczi jeśli chodzi o dojazd komunikacją - dopiero niedawno poczułem potrzebę robić prawko, żeby móc komfortowo dojeżdżać ze sprzętem do klientów bez bycia spoconym od góry do dołu albo proszenia ojca o podwózkę. Jak napisał @Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10437) - tramwaje masterrace, quality of life względem autobusu stojącego w tych samych korkach co samochody (wiadomix, że są dedykowane pasy dla busów, ale rzadko kiedy widziałem, że potrafią objąć całą trasę).
Do tego w tym naszym pięknym Toruniu taki bilet rodzinny, gdzie za 11 zł mogę jeździć cały dzień roboczy lub weekend z żoną i 2 dzieciakami bez limitów jest mistrzostwem świata. Jadąc na starówkę czy jakieś wydarzenie weekendowe czy chociażby do kina, nie chce się zabierać auta i szukać po dojechaniu 20-30 minut miejsca do parkowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 27 Cze, 2023, 21:16:39
Ja teraz w Berlinie tyle płaciłem za pojedynczy przejazd... Po "lewackim zachodzie" spodziewałem się tańszej komunikacji miejskiej, nie dużo droższej (miałem już doświadczenie z UK, ale wcześniej słyszałem dobre rzeczy o Berlinie i się mocno zawiodłem).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Cze, 2023, 11:41:28
wiesz - mnie pojedynczy przejazd tez kosztuje prawie 11pln w przeliczeniu. Ale pracuje na to kilkanaście minut. Nie można wyrwać cen biletów z kontekstu zarobków, bo to zwyczajnie nie fair.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: october w 30 Cze, 2023, 15:44:56
Ja teraz w Berlinie tyle płaciłem za pojedynczy przejazd... Po "lewackim zachodzie" spodziewałem się tańszej komunikacji miejskiej, nie dużo droższej (miałem już doświadczenie z UK, ale wcześniej słyszałem dobre rzeczy o Berlinie i się mocno zawiodłem).
Akurat słaby przykład. Cena pojedynczego biletu się nie zmieniła. Jest drogo. Ale. W Niemczech jest teraz miesięczny obejmujący autobusy, metro i pociągi regionalne w calym kraju 49Euro. Mój pracodawca dopłaca mi do tego, że na końcu place miesięcznie za możliwość poruszania się po całych Niemczech na jednym miesięcznym 21 Euro.

Więc uznajmy, że jakaś tam ekologia jest. Ja jeżdżę teraz mniej autem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: mwczesniak w 30 Cze, 2023, 16:04:04
Ja teraz w Berlinie tyle płaciłem za pojedynczy przejazd... Po "lewackim zachodzie" spodziewałem się tańszej komunikacji miejskiej, nie dużo droższej (miałem już doświadczenie z UK, ale wcześniej słyszałem dobre rzeczy o Berlinie i się mocno zawiodłem).
Akurat słaby przykład. Cena pojedynczego biletu się nie zmieniła. Jest drogo. Ale. W Niemczech jest teraz miesięczny obejmujący autobusy, metro i pociągi regionalne w calym kraju 49Euro. Mój pracodawca dopłaca mi do tego, że na końcu place miesięcznie za możliwość poruszania się po całych Niemczech na jednym miesięcznym 21 Euro.

Więc uznajmy, że jakaś tam ekologia jest. Ja jeżdżę teraz mniej autem
Zdajecie sobie sprawę, że pod przykrywką ekologii, tych tanich biletów pozwalających podróżować po całych Niemczech, nacisku na samochody elektryczne (których ceny powodują, że stają się praktycznie niedostępne dla przeciętnego człowieka, bo najbardziej gówniana elektryczna Dacia kosztuje teraz 110 tys. zł, gdy kiedyś spalinowa najtańsza Dacia Logan kosztowała w okolicy 30 tys. zł) dąży się do tego, aby "plebs" był pozbawiony takich udogodnień jak własne auto. Fajnie jak mieszkasz w dużym mieście, w którym jest dobrze rozwinięty transport publiczny, ale co mam zrobić mieszkając w miasteczku czy na wsi, gdy muszę dojechać do pracy 25 km na godzinę 6:30, a jedyny autobus jest o 7:15 (albo tego autobusu nie ma, bo jeździło kilka osób i PKS zlikwidował połączenie)?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 30 Cze, 2023, 16:39:23
Na moment przed końcem umowy na wynajem mieszkania ziomek mi mówi, że idzie mieszkać z dziewczyną i wypierdala w połowie miecha i radź se sam, w sensie albo szukaj nowego albo chuj.
A, i zapłać za jego część czynszu po 15ym bo on już nie zapłaci bo nie będzie tam mieszkał.

Cool.

Nie mam siły kurwa już.
Autentycznie, nie mam siły.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Cze, 2023, 16:47:37
Zdajecie sobie sprawę, że pod przykrywką ekologii, tych tanich biletów pozwalających podróżować po całych Niemczech, nacisku na samochody elektryczne (których ceny powodują, że stają się praktycznie niedostępne dla przeciętnego człowieka, bo najbardziej gówniana elektryczna Dacia kosztuje teraz 110 tys. zł, gdy kiedyś spalinowa najtańsza Dacia Logan kosztowała w okolicy 30 tys. zł) dąży się do tego, aby "plebs" był pozbawiony takich udogodnień jak własne auto. Fajnie jak mieszkasz w dużym mieście, w którym jest dobrze rozwinięty transport publiczny, ale co mam zrobić mieszkając w miasteczku czy na wsi, gdy muszę dojechać do pracy 25 km na godzinę 6:30, a jedyny autobus jest o 7:15 (albo tego autobusu nie ma, bo jeździło kilka osób i PKS zlikwidował połączenie)?

To samo jest m.in. z mieszkaniami. Większość dalej myśli, że temat współczesnego niewolnictwa ich nie dotyczy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 30 Cze, 2023, 16:49:17
Ja teraz w Berlinie tyle płaciłem za pojedynczy przejazd... Po "lewackim zachodzie" spodziewałem się tańszej komunikacji miejskiej, nie dużo droższej (miałem już doświadczenie z UK, ale wcześniej słyszałem dobre rzeczy o Berlinie i się mocno zawiodłem).
Akurat słaby przykład. Cena pojedynczego biletu się nie zmieniła. Jest drogo. Ale. W Niemczech jest teraz miesięczny obejmujący autobusy, metro i pociągi regionalne w calym kraju 49Euro. Mój pracodawca dopłaca mi do tego, że na końcu place miesięcznie za możliwość poruszania się po całych Niemczech na jednym miesięcznym 21 Euro.

Więc uznajmy, że jakaś tam ekologia jest. Ja jeżdżę teraz mniej autem
Zdajecie sobie sprawę, że pod przykrywką ekologii, tych tanich biletów pozwalających podróżować po całych Niemczech, nacisku na samochody elektryczne (których ceny powodują, że stają się praktycznie niedostępne dla przeciętnego człowieka, bo najbardziej gówniana elektryczna Dacia kosztuje teraz 110 tys. zł, gdy kiedyś spalinowa najtańsza Dacia Logan kosztowała w okolicy 30 tys. zł) dąży się do tego, aby "plebs" był pozbawiony takich udogodnień jak własne auto. Fajnie jak mieszkasz w dużym mieście, w którym jest dobrze rozwinięty transport publiczny, ale co mam zrobić mieszkając w miasteczku czy na wsi, gdy muszę dojechać do pracy 25 km na godzinę 6:30, a jedyny autobus jest o 7:15 (albo tego autobusu nie ma, bo jeździło kilka osób i PKS zlikwidował połączenie)?

https://www.youtube.com/watch?v=N4FvOqTdnPI (https://www.youtube.com/watch?v=N4FvOqTdnPI)

Mi się już odechciewa gotować w sobie z tego powodu, bo z każdym jednym wylewem na wykluczenie komunikacyjne jaki się we mnie wzbiera to przybywa mi garść siwych włosów. To + wszechmedialne przeświadczenie że poza Warszawą/miastem wojewódzkim to zasadniczo nikt nie żyje.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 02 Lip, 2023, 23:03:18
Na moment przed końcem umowy na wynajem mieszkania ziomek mi mówi, że idzie mieszkać z dziewczyną i wypierdala w połowie miecha i radź se sam, w sensie albo szukaj nowego albo chuj.
A, i zapłać za jego część czynszu po 15ym bo on już nie zapłaci bo nie będzie tam mieszkał.

Cool.

Nie mam siły kurwa już.
Autentycznie, nie mam siły.
Teraz już będziesz wiedział, że każdy lokator ma podpisywać swoją umowę z landlordem
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 03 Lip, 2023, 10:50:05
Obaj mamy podpisane umowy.

Nie w tym rzecz w każdym razie - mam do 15/07 czas żeby znaleźć nowe mieszkanie bez ponoszenia dodatkowych, niepotrzebnych kosztów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Lip, 2023, 14:01:03
To samo jest m.in. z mieszkaniami. Większość dalej myśli, że temat współczesnego niewolnictwa ich nie dotyczy.

Jakby na to nie spojrzeć jesteśmy galernikami, no może jedni mają krótsze wiosła, a inni dłuższe. Jak Pan na statku jest łaskawy to raz do roku daje nam odpocząć  w porcie i możemy sobie popatrzeć jak jest na innych statkach i czy tempo bębnów które nadają rytm pracy jest tam szybsze, czy wolniejsze.
Pomyśleć, że kiedyś ludzie buntowali się przeciw dziesięcinie i nazwali to ciemna dupa średniowiecza czy jakoś tak :o ;D komu to przeszkadzało ? Dziś płacimy podatek od podatku, a te wszystkie  EU ETS  to jest jakiś jebany handel chmurami  :evil:
Dobrze chociaż, że dziura ozonowa się jakoś tak dziwnie załatała  :lol:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 03 Lip, 2023, 14:56:38
nie dziwnie, tylko przez zredukowanie emisji freonów o jakieś 90%
i nie odbudowała, tylko przy utrzymaniu obecnego stanu powinna się "załatać" do 2060.
Rozumiem, ze można nie wiedzieć rzeczy, ale wszystkie informacje są na wyciągnięcie ręki.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Lip, 2023, 16:04:34
nie dziwnie, tylko przez zredukowanie emisji freonów o jakieś 90%
i nie odbudowała, tylko przy utrzymaniu obecnego stanu powinna się "załatać" do 2060.
Rozumiem, ze można nie wiedzieć rzeczy, ale wszystkie informacje są na wyciągnięcie ręki.

No właśnie  ;D Więc sobie poczytaj jak światowemu gigantowi w kwestii patentów amerykańskiej firmie DuPont kończył się patent na freon i przestałaby na nim zarabiać. To było powodem wymyślenia bajeczki o tym jak bardzo jest on szkodliwy i ma wpływ na dziurę ozonową która zawsze istniała i istnieć będzie, Dziś już pozmieniano pewne kwestie i to co kiedyś wypełniało lodówki i nazywało się gazem cieplarnianym dziś nazywa się  czynnikiem chłodniczym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 17 Lip, 2023, 12:34:41
https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE (https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE)

"No ale ośmiorniczki i zegarek Nowaka..."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Lip, 2023, 13:41:38
https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE (https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE)

"No ale ośmiorniczki i zegarek Nowaka..."

Ale przecież na dzieci i emerytów dają!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 17 Lip, 2023, 14:31:10
Wola boska, ale czyniona rękami Tatarów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 17 Lip, 2023, 17:25:04
https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE (https://www.youtube.com/watch?v=I8_OGusScWE)

"No ale ośmiorniczki i zegarek Nowaka..."

Nic nowego nie powstało w tej kwestii za czasów PiSu. Aktorzy się tylko zmienili w kolejnych odcinkach, a starzy teraz krzyczą że ich osądzą po wyborach. I tak w kółko.
Nawet jak się całkowicie zmieni władza i przyjdą nowe mordy to będzie tak samo, bo tak działa polityka. Jak ktoś myśli, że się do niej idzie z innych powodów to proponuję zimny prysznic.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 20 Lip, 2023, 01:15:18
Stres związany z poszukiwaniem pokoju lub współlokatora wypierdala poza skalę. Już nie umiem sobie z tym poradzić, nie znajduję żadnego sensownego pokoju do wynajęcia, a jak już coś umawiam, to na chwilę przed obejrzeniem dowiaduje się że ktoś właśnie już wynajął.

Zostaję na lodzie.


Tymczasem dowiedziałem się, przez co moja znajoma musiała przejść po tym jak wzięła - legalnie - tabletki poronne, bo ciąża zagrażała jej życiu, jak została potraktowana przez lekarzy i policję, i mam tym bardziej dość życia w tym kraju.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Lip, 2023, 10:16:57
Znasz osobiście Joannę? Ja po przeczytaniu skrótu z reportażu o niej już jestem praktycznie pewien, że nie wiążę przyszłości z tym krajem - Mojżeszowi może wystarczyło 40 lat, ale tu jest potrzebne 400, by ludzie się ogarnęli, jak nawet nie jest po prostu coraz gorzej. Sytuacja jak w „Procesie” Kafki, tylko w wersji „Opowieść podręcznej”. Absolutne kurwa obrzydlistwo i nawet jako psycholog tego nie rozumiem, tutaj na myśl przychodzi najwyżej to, co pisał Adorno po drugiej wojnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Lip, 2023, 18:04:40
Rot ale z tego co w ścieku piszą to ona przestępstwo według polskiego prawa popełniła więc od strony medycznej zachowanie lekarki prawidłowe, a policji zgodne ze standardem w naszym kraju czyli zgnoić do spodu obywatela.

EDIT: Teraz czytam że ją próbują z 152kk pociągnąć, to im raczej nie wyjdzie. Prędzej z 149kk ale to też wchodzi semantyka i sąd różnie może potraktować w zależności od wieku ciąży.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 20 Lip, 2023, 19:12:54
Znasz osobiście Joannę? Ja po przeczytaniu skrótu z reportażu o niej już jestem praktycznie pewien, że nie wiążę przyszłości z tym krajem - Mojżeszowi może wystarczyło 40 lat, ale tu jest potrzebne 400, by ludzie się ogarnęli, jak nawet nie jest po prostu coraz gorzej. Sytuacja jak w „Procesie” Kafki, tylko w wersji „Opowieść podręcznej”. Absolutne kurwa obrzydlistwo i nawet jako psycholog tego nie rozumiem, tutaj na myśl przychodzi najwyżej to, co pisał Adorno po drugiej wojnie.

Znam, całkiem dobrze nawet. Ostatnio mi zniknęła z radaru na jakiś czas, i nie widziałem się z nią parę miesięcy i teraz już wiem czemu. Ostatnio szukając mieszkania natknąłem się na nią, powiedziała mi że coś grubego się odjebało i że będzie w TV. Nie sądziłem, że aż tak źle.

Rot ale z tego co w ścieku piszą to ona przestępstwo według polskiego prawa popełniła więc od strony medycznej zachowanie lekarki prawidłowe, a policji zgodne ze standardem w naszym kraju czyli zgnoić do spodu obywatela.

EDIT: Teraz czytam że ją próbują z 152kk pociągnąć, to im raczej nie wyjdzie. Prędzej z 149kk ale to też wchodzi semantyka i sąd różnie może potraktować w zależności od wieku ciąży.


Z tego co czytałem, to właśnie nie popełniła. Tym się mimo wszystko będą zajmować prawnicy.
Inna sprawa, że popełniła czy nie, gdyby mi groziło, że jeśli nie zrobię czegoś nielegalnego to będę gryzł piach, to srałbym na prawo - tym bardziej że no kurwa nie oszukujmy się (możesz oczywiście mieć inny pogląd) ale te przepisy są barbarzyńskie, skurwysyńskie i pod dyktando obleśnych dziadów-kryptogejów oraz szamanów w sukienkach.

Ale to co tak na prawdę wkurwia w tej sytuacji to raz, zjebani lekarze którzy nie uszanowali tajemnicy lekarskiej i naszczuli na nią psy, dwa, właśnie te psy, które ją osaczyły jakby co najmniej Morawieckiego odjebała.
Skurwysyństwo, żenada i patologia. Przez ten system przestałem się poczuwać do bycia patriotą, i teraz chcę już tylko czekać i patrzeć, jak to wszystko płonie, byle nie przez ruskich.
Jeśli nic się nie zmieni, to z tego kraju po prostu wyjadę i zapomnę, że w ogóle stąd pochodzę, bo wstyd.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 20 Lip, 2023, 19:26:48
Prawda jest pewnie gdzieś po środku.
Nie znając całej sytuacji i powodów dostajemy papkę o tym co się działo tylko później. A to już są tylko skutki. Lekarka miała obowiązek podjąć działania jeśli było zagrożenie życia pacjentki i miała obowiązek powiadomić policję jeśli było podejrzenie popełnienia przestępstwa. Policja zachowuje się jak bandyci i za to też powinni odpowiadać.

Ale...

https://www.instagram.com/p/CHUu13WpK8r/ (https://www.instagram.com/p/CHUu13WpK8r/)

Pani raczej wygląda na bardzo zaangażowaną politycznie w tej kwestii i pomimo olbrzymiej tragedii którą opisuje w mediach bardzo szybko zaczyna znowu postować w socialach i działać  na rzecz swoich przekonań. Moim zdaniem bardzo ładna fałszywa flaga do nakręcania tematu przed wyborami, bo przecież jak wiadomo nie ma nic ważniejszego w tym kraju.

Z ciekawostek jak totalne farmazony nakręca się ludziom w tym kraju o umieralności i jak to kobiety masowo giną w szpitalach...
W Polsce w czasie porodu zmarło odpowiednio 8 kobiet (2021), 9 (2020), 4 (2019).
Średnia umieralność płodu przy porodzie to ok. 4 na 1000 porodów i wynosi tyle samo co śmiertelność w przypadku wypadku w pracy. Ale nie widziałem marszów o poprawę warunków pracy.... a no tak, bo przecież w pracy najczęściej giną mężczyźni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 20 Lip, 2023, 22:14:51
Polska, Warszawa rok 2025.
- "Halo? Pogotowie? Bo ja właśnie w necie kupiłem taką pastylkę, żeby konar zapłonął. I on właśnie zapłonął i japierdziele jak się jara, nie wytrzymam, zaraz chyba zdechnę z gorąca. Pomocy!"

ioioioioio... Gleba! Ręce do tyłu!...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 20 Lip, 2023, 22:32:14
Polska, Warszawa rok 2025.
- "Halo? Pogotowie? Bo ja właśnie w necie kupiłem taką pastylkę, żeby konar zapłonął. I on właśnie zapłonął i japierdziele jak się jara, nie wytrzymam, zaraz chyba zdechnę z gorąca. Pomocy!"

ioioioioio... Gleba! Ręce do tyłu!...

Gleba?! Z konarem w takim stanie?! O ja pierdolę...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Lip, 2023, 10:40:31
Prawda jest pewnie gdzieś po środku.
Nie znając całej sytuacji i powodów dostajemy papkę o tym co się działo tylko później. A to już są tylko skutki. Lekarka miała obowiązek podjąć działania jeśli było zagrożenie życia pacjentki i miała obowiązek powiadomić policję jeśli było podejrzenie popełnienia przestępstwa. Policja zachowuje się jak bandyci i za to też powinni odpowiadać.

Ale...

https://www.instagram.com/p/CHUu13WpK8r/ (https://www.instagram.com/p/CHUu13WpK8r/)

Pani raczej wygląda na bardzo zaangażowaną politycznie w tej kwestii i pomimo olbrzymiej tragedii którą opisuje w mediach bardzo szybko zaczyna znowu postować w socialach i działać  na rzecz swoich przekonań. Moim zdaniem bardzo ładna fałszywa flaga do nakręcania tematu przed wyborami, bo przecież jak wiadomo nie ma nic ważniejszego w tym kraju.

Z ciekawostek jak totalne farmazony nakręca się ludziom w tym kraju o umieralności i jak to kobiety masowo giną w szpitalach...
W Polsce w czasie porodu zmarło odpowiednio 8 kobiet (2021), 9 (2020), 4 (2019).
Średnia umieralność płodu przy porodzie to ok. 4 na 1000 porodów i wynosi tyle samo co śmiertelność w przypadku wypadku w pracy. Ale nie widziałem marszów o poprawę warunków pracy.... a no tak, bo przecież w pracy najczęściej giną mężczyźni.


Are you for real???
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Lip, 2023, 12:38:53
A coś się nie zgadza? Masz inne dane niż GUS?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Lip, 2023, 13:12:14
Nawet nie wiem, gdzie zacząć, co jest nie tak z Twoją wypowiedzią. Zaczynając od "Prawda jest pewnie gdzieś po środku." (pośrodku relacji ofiary i oprawców?), przez tłumaczenia telefonu na psy przez lekarkę w kwestii "podejrzenia popełnienia przestępstwa" w tej sytuacji, potem grzebania w jej prywatnym profilu i tłumaczenie jej zachowania postawą polityczną w kontekście najbliższych wyborów? Tak, jest bezpośrednie przełożenie obecnego zwierzchnictwa nad mundurówką i przyzwolenia na tego typu obrzydliwe zachowania a polityką i udawanie, że może być inaczej jest idiotyzmem. Ale co to zmienia w jej sytuacji? Po co w ogóle o tym wspominać? Każda zbędna śmierć jest zbędna, a ta przy porodzie wynika czasami bezpośrednio z nieludzkiego i obrzydliwego ustawodawstwa połączonego z atmosferą chaosu prawnego wywołanego przez reprezentantów aktualnego rządu i ludzi z ich środowiska. Chcesz mniej śmierci w miejscu pracy? Tym bardziej to na pewno nie liberalno-konserwatywni politycy coś zmienią w tym temacie, bo przecież jakiekolwiek zmiany w zakresie prawa pracy i jego egzekucji to w tym kraju czysty komunis. Ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Lip, 2023, 14:20:29
Ofiary czego? Kogo nazywasz oprawcą? Policję? Lekarkę? System?

Dla mnie temat śmierdzi na kilometr prowokacja a zawartość profilu i poglądy plus częste obecnie występy w mediach to potwierdzają. Pomijanie takich faktów jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Odstawianie szopki w poważnej sprawie.

Aktualny stan prawny w zakresie ochrony życia i aborcji to spuścizna po SLD i ich konstytucji. Więc dosyć zabawna sytuacja jeśli chodzi o regulacje i obecne postulaty lewicy.

Z wypadkami w pracy dałem przykład statystyczny że są o wiele ważniejsze tematy jeśli wchodzimy już w ochronę życia a nie robienie z aborcji środka antykoncepcji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lip, 2023, 14:39:37
Nawet nie wiem, gdzie zacząć, co jest nie tak z Twoją wypowiedzią. Zaczynając od "Prawda jest pewnie gdzieś po środku." (pośrodku relacji ofiary i oprawców?), przez tłumaczenia telefonu na psy przez lekarkę w kwestii "podejrzenia popełnienia przestępstwa" w tej sytuacji, potem grzebania w jej prywatnym profilu i tłumaczenie jej zachowania postawą polityczną w kontekście najbliższych wyborów? Tak, jest bezpośrednie przełożenie obecnego zwierzchnictwa nad mundurówką i przyzwolenia na tego typu obrzydliwe zachowania a polityką i udawanie, że może być inaczej jest idiotyzmem. Ale co to zmienia w jej sytuacji? Po co w ogóle o tym wspominać? Każda zbędna śmierć jest zbędna, a ta przy porodzie wynika czasami bezpośrednio z nieludzkiego i obrzydliwego ustawodawstwa połączonego z atmosferą chaosu prawnego wywołanego przez reprezentantów aktualnego rządu i ludzi z ich środowiska. Chcesz mniej śmierci w miejscu pracy? Tym bardziej to na pewno nie liberalno-konserwatywni politycy coś zmienią w tym temacie, bo przecież jakiekolwiek zmiany w zakresie prawa pracy i jego egzekucji to w tym kraju czysty komunis. Ja pierdolę.
Przekaz z mediów to w najlepszym przypadku "parainformowanie"[1] (trzymając się definicji "Jakościowej teorii informacji" M. Mazura), często bazujące na "parainformacjach", czyli skojarzeniach i stereotypach, w tym przypadku określonych grup społecznych. Kwestią pewną jest tu wykorzystanie zdarzenia jako bodźca informacyjnego jednego z systemów sterowania społecznego, na co drugi system (przyjmując dla uproszczenia pewien dualizm ze sprzecznymi interesami) może nie zareagować lub zareagować bodźcem "przeciwnym", wywołując oscylacje. Nie ma znaczenia która strona podstawia falsyfikaty, bo chodzi o "rozbujanie" systemu. Ordo ab Chao!
Co do lekarzy, pełna zgoda, rozbestwili się niesamowicie. Jeszcze niedawno odgrażano mi że nie będę mógł pójść do pracy bez inokulacji (jako przedsiębiorca!), a lekarz mógł zesłać na areszt domowy testem biologii molekularnej.

1. http://kotwicki.blogspot.com/2012/03/pseudoinformacja-dezinformacja.html (http://kotwicki.blogspot.com/2012/03/pseudoinformacja-dezinformacja.html)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 15:00:33

Dla mnie temat śmierdzi na kilometr prowokacja a zawartość profilu i poglądy plus częste obecnie występy w mediach to potwierdzają. Pomijanie takich faktów jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Odstawianie szopki w poważnej sprawie.

Z wypadkami w pracy dałem przykład statystyczny że są o wiele ważniejsze tematy jeśli wchodzimy już w ochronę życia a nie robienie z aborcji środka antykoncepcji.

Ciekawe. W jednym poście jednocześnie całkowicie się z Tobą zgadzam jak i pierdolisz totalne głupoty. Niesamowita sprawa. :D

A temat jest bardzo prosty - gdyby nie zbędne dokręcanie śruby kobietom w kwestii ich wolności i prawa decydowania o własnym ciele a nie pozostawianie tego w gestii księdza, policjanta czy niedoruchanego polityka to takie sytuacje by nie miały po prostu miejsca. Wszystko to jest po prostu kontreakcją na zajmowanie się sprawami dla ogółu społeczeństwa totalnie nieistotnymi. Bo to są sprawy BARDZO osobiste, personalne, nieraz związane z traumą i dramatami. Państwo z dupy zaczęło włazić babom do macic i ograniczać im co wolno a czego nie wolno, więc masz tego typu sytuacje.

To, że śmierdzi to prowokacja - owszem, mnie też. Trochę teraz kręcenie sociali, robienie zasięgów, może jakaś działalność społeczno-polityczna wjedzie. Ma prawo? Ma. Może tak trzeba. Robi źle i tragedia zmienia się szopke i kręcenie zasięgów? Może. Przyjdzie ocenić pewnie niebawem.

A aborcja nigdy nie była środkiem antykoncepcji. Postrzeganie jej w ten sposób to całkowite niezrozumienie osobistych dramatów kobiet, myślenie w sposób skrajnie samczy i pozbawiony empatii. Nikt tego nie robi ,,bo się odwidziało". To nie jest antykoncepcja a deska ratunku. Bo kobieta może przeżyć kryzysową sytuację i po rekonwalescencji chcieć zajść w kolejną ciążę. Albo nie zrujnować jej życia przez jakiegoś bezmózga. Bo 2, 3 czy 4 miesięcznemu płodowi to bez roznicy, on nie ma świadomości i wiedzy, że właśnie jest martwe od tygodnia w macicy. 2 tygodniowa blastula z tego co wiem nie ma kompetencji do podjęcia pracy zarodkowej i będzie jej kompletnie wisieć czy właśnie jest usuwane z macicy 19letniej studentki prawa. Każde inne twierdzenie o ,,życiu poczętym" jest przejawem religijnego zasciabku i braku elementarnej wiedzy i rozumienia jak funkcjonuje biologia. Większość bab, wbrew powszechnej opinii inceli, nie kurwią się na lewo i prawo, tylko po to by potem robić aborcje. Prawo dopuszcza pracę na 2tyg kurzych zarodkach, a jednocześnie wydalenie zlepku komórek jest karalne.

Był wypracowany kompromis? Był. Za ostry i tak? Pewnie tak. Ja nie wiem skąd to zdziwienie, że są tego typu akcje. Mnie by dziwiło jakby nic się nie działo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 21 Lip, 2023, 15:31:41
Nawet nie wiem, gdzie zacząć, co jest nie tak z Twoją wypowiedzią. Zaczynając od "Prawda jest pewnie gdzieś po środku." (pośrodku relacji ofiary i oprawców?), przez tłumaczenia telefonu na psy przez lekarkę w kwestii "podejrzenia popełnienia przestępstwa" w tej sytuacji, potem grzebania w jej prywatnym profilu i tłumaczenie jej zachowania postawą polityczną w kontekście najbliższych wyborów? Tak, jest bezpośrednie przełożenie obecnego zwierzchnictwa nad mundurówką i przyzwolenia na tego typu obrzydliwe zachowania a polityką i udawanie, że może być inaczej jest idiotyzmem. Ale co to zmienia w jej sytuacji? Po co w ogóle o tym wspominać? Każda zbędna śmierć jest zbędna, a ta przy porodzie wynika czasami bezpośrednio z nieludzkiego i obrzydliwego ustawodawstwa połączonego z atmosferą chaosu prawnego wywołanego przez reprezentantów aktualnego rządu i ludzi z ich środowiska. Chcesz mniej śmierci w miejscu pracy? Tym bardziej to na pewno nie liberalno-konserwatywni politycy coś zmienią w tym temacie, bo przecież jakiekolwiek zmiany w zakresie prawa pracy i jego egzekucji to w tym kraju czysty komunis. Ja pierdolę.
Przekaz z mediów to w najlepszym przypadku "parainformowanie"[1] (trzymając się definicji "Jakościowej teorii informacji" M. Mazura), często bazujące na "parainformacjach", czyli skojarzeniach i stereotypach, w tym przypadku określonych grup społecznych. Kwestią pewną jest tu wykorzystanie zdarzenia jako bodźca informacyjnego jednego z systemów sterowania społecznego, na co drugi system (przyjmując dla uproszczenia pewien dualizm ze sprzecznymi interesami) może nie zareagować lub zareagować bodźcem "przeciwnym", wywołując oscylacje. Nie ma znaczenia która strona podstawia falsyfikaty, bo chodzi o "rozbujanie" systemu. Ordo ab Chao!
Co do lekarzy, pełna zgoda, rozbestwili się niesamowicie. Jeszcze niedawno odgrażano mi że nie będę mógł pójść do pracy bez inokulacji (jako przedsiębiorca!), a lekarz mógł zesłać na areszt domowy testem biologii molekularnej.

1. http://kotwicki.blogspot.com/2012/03/pseudoinformacja-dezinformacja.html (http://kotwicki.blogspot.com/2012/03/pseudoinformacja-dezinformacja.html)

W sensie, że po prostu nie chciałeś się zaszczepić? Niestety jeśli nie masz dobrego wytłumaczenia, to "żyjemy w społeczeństwie" i trzeba iść na pewne kompromisy.

Ta teoria mediów nie ma w tym kontekście żadnej mocy eksplanacyjnej, bo u podstaw obecnej burzy medialnej stoi konkretna sytuacja, która jakkolwiek absurdalna, wydarzyła się FAKTYCZNIE. I nie da się tego obrócić w pojedynek konglomeratów ideologiczno-medialnych. Nie zaczynam tematu, że między ewentualnymi nie ma żadnej symetrii ani nie są ze sobą porównywalne, bo to pseudo-geopolityczne pierdolenie.

Posty połączone: 21 Lip, 2023, 15:35:54
Ofiary czego? Kogo nazywasz oprawcą? Policję? Lekarkę? System?

Dla mnie temat śmierdzi na kilometr prowokacja a zawartość profilu i poglądy plus częste obecnie występy w mediach to potwierdzają. Pomijanie takich faktów jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Odstawianie szopki w poważnej sprawie.

Aktualny stan prawny w zakresie ochrony życia i aborcji to spuścizna po SLD i ich konstytucji. Więc dosyć zabawna sytuacja jeśli chodzi o regulacje i obecne postulaty lewicy.

Z wypadkami w pracy dałem przykład statystyczny że są o wiele ważniejsze tematy jeśli wchodzimy już w ochronę życia a nie robienie z aborcji środka antykoncepcji.

To, że SLD podpisało konkordat to największe samozaoranie w najnowszej historii Polski. Zresztą widać, że najważniejsze mordy z tamtych lat teraz stoją za Tuskiem i obecna Lewica (włącznie ze współczesnym SLD) w ogólnie nie chce mieć z nimi nic do czynienia. Jej poglądy w żadnym wypadku nie uzasadniają ani nie mają do czynienia z obrzydlistwem, które ją spotkało. Jeśli to daje jej siłę, by znieść bycie w środku tej medialnej burzy hejtu oraz innej maści zamieszania, tym lepiej. Nie jest pewnie pierwsza ani niestety ostatnia, która coś takiego przeżyła.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Lip, 2023, 16:35:46
Ciekawe. W jednym poście jednocześnie całkowicie się z Tobą zgadzam jak i pierdolisz totalne głupoty. Niesamowita sprawa. :D
Witamy w krainie odcieni szarości ;)


A temat jest bardzo prosty - gdyby nie zbędne dokręcanie śruby kobietom w kwestii ich wolności i prawa decydowania o własnym ciele a nie pozostawianie tego w gestii księdza, policjanta czy niedoruchanego polityka to takie sytuacje by nie miały po prostu miejsca. Wszystko to jest po prostu kontreakcją na zajmowanie się sprawami dla ogółu społeczeństwa totalnie nieistotnymi. Bo to są sprawy BARDZO osobiste, personalne, nieraz związane z traumą i dramatami. Państwo z dupy zaczęło włazić babom do macic i ograniczać im co wolno a czego nie wolno, więc masz tego typu sytuacje.
I tu jest podstawa problematyki ochrony życia od momentu poczęcia zgodnie z obowiązującą konstytucją. A robienie fikołków pod postacią że płód jest ciałem kobiety póki co nie zmienia przepisów i sankcji za ich obchodzenie. I darcie ryja na ulicy pod flagami z błyskawicą też tego nie zmieni. Albo się podejdzie do poważnej dyskusji, referendum, albo będzie nadal dawało się wodzić za nos politykom którzy pobudzając emocje wyciągają tego typu tematy a tak naprawdę w dupie mają co się stało tylko co mogą na tym zyskać. I mówię tu o obydwu stronach barykady. I nadal uważam że to jest całkowicie nieistotny społecznie temat który od 30 lat rozdmuchuje się ponad miare.

To, że śmierdzi to prowokacja - owszem, mnie też. Trochę teraz kręcenie sociali, robienie zasięgów, może jakaś działalność społeczno-polityczna wjedzie. Ma prawo? Ma. Może tak trzeba. Robi źle i tragedia zmienia się szopke i kręcenie zasięgów? Może. Przyjdzie ocenić pewnie niebawem.
Oczywiście że ma prawo. Tak samo jak mamy prawo to komentować i wyciągać w dyskusji. Zresztą jeśli sprawa trafi do sądu to on również będzie analizował takie  tematy w kontekście zdrowia psychicznego i motywacji.

A aborcja nigdy nie była środkiem antykoncepcji. Postrzeganie jej w ten sposób to całkowite niezrozumienie osobistych dramatów kobiet, myślenie w sposób skrajnie samczy i pozbawiony empatii. Nikt tego nie robi ,,bo się odwidziało". To nie jest antykoncepcja a deska ratunku. Bo kobieta może przeżyć kryzysową sytuację i po rekonwalescencji chcieć zajść w kolejną ciążę. Albo nie zrujnować jej życia przez jakiegoś bezmózga. Bo 2, 3 czy 4 miesięcznemu płodowi to bez roznicy, on nie ma świadomości i wiedzy, że właśnie jest martwe od tygodnia w macicy. 2 tygodniowa blastula z tego co wiem nie ma kompetencji do podjęcia pracy zarodkowej i będzie jej kompletnie wisieć czy właśnie jest usuwane z macicy 19letniej studentki prawa. Każde inne twierdzenie o ,,życiu poczętym" jest przejawem religijnego zasciabku i braku elementarnej wiedzy i rozumienia jak funkcjonuje biologia. Większość bab, wbrew powszechnej opinii inceli, nie kurwią się na lewo i prawo, tylko po to by potem robić aborcje. Prawo dopuszcza pracę na 2tyg kurzych zarodkach, a jednocześnie wydalenie zlepku komórek jest karalne.
Tutaj się nie zgodzę. Za komuny była i to bardzo szeroko stosowanym. Po wypracowaniu "kompromisu" można było mówić o jakiejś normalizacji prawnej i etycznej, mniej lub bardziej słusznej, a obecnie postuluje się przecież o całkowite rozszerzenie możliwości jej przeprowadzania. Można się zarzekać że tak nie jest ale akurat wystarczy przeczytać broszury Strajku Kobiet i był to główny postulat.  W dyskusji biologicznej jest pomijany całkowicie wątek moralno-etyczny a jeśli już to wyłącznie z perspektywy kobiety i jej decyzji lub sytuacji życiowej. Bardzo niebezpieczne społecznie spłaszczenie tematu.

Był wypracowany kompromis? Był. Za ostry i tak? Pewnie tak. Ja nie wiem skąd to zdziwienie, że są tego typu akcje. Mnie by dziwiło jakby nic się nie działo.
U nas akcje typu SK a w USA przegięcie liny obecnie w drugą stronę i ruchy które dążą do przeciwwagi i całkowitego zakazu. Natura zawsze szuka równowagi odbijając się najpierw po ekstremach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 16:55:30
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) ale jaka dyskusja? Prowadzona w głównej mierze przez chłopów o tym, czy baba ma prawo o sobie stanowić czy nie? Co to w ogóle za dyskusja? XD To jest tylko i wyłącznie element gry politycznej i zgarniania elektoratu. Problemy tego typu by nie istniały, jeśli państwo stworzyłoby warunki i klimat do robienia gówniaków. Państwowe żłobki, przedszkola, czy gwarancja, że kobieta nie zostaje z problemem sama. Ten wskaźnik demograficzny to rozumiem spierdolił się z innego powodu niż rządowe pomysły?

Pojęcie ,,życia poczętego" nie istnieje w kontekście biologii. Albo coś jest zdolne do życia albo nie. 1 miesięczny płód nie jest zdolny do życia. 7 miesięczny w inkubatorze tak. Pojęcie to jest stworzone tylko i wyłącznie w celach światopoglądowych w celu uzasadnienia swoich wymyślonych, opartych o religijne dogmaty, przekonań. Robienie zadymy z powodu usuwania z macic 4 czy 8 tygodniowych płodów nie ma żadnego uzasadnienia biologicznego. Są to tylko przekonania (znowu o dziwo) chłopów, bo najwięcej do powiedzenia w kwestii tego co wolno babie a co nie, mają chłopy. Gwarantuję, że jak dupa będzie miała warunki do urodzenia i wychowania dzieciaka, to nie będzie chciała go usuwać. Dlatego najlepszą opcją jest zamknięcie mordy i zapierdalać robić tak, żeby tym babom te warunki stwarzać. A im zostawić wolną wolę. Dyskusja tego typu jest rzeczą absolutnie nieistotną i zgadzam się z Tobą - jest jej w przestrzeni publicznej za dużo. A sprawa przecież jest prosta, jeśli wypierdoli się wymyślone religijne dogmaty. Bo bądźmy szczerzy - tu nie chodzi o moralność per se. ;)

Ale ja wiem, nie ma nic gorszego dla chłopa od inteligentnej i wolnej baby  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 16:59:16
Gdyby ta kobieta miała realne zagrożenie życia spowodowane ciążą to mogłaby legalnie ją usunąć w szpitalu, Coś kobieta jednak kręci skoro musiała kupić przez Internet te środki. Znając Januszy biznesu ktoś pewnie sprzedaje w necie chińskie tabletki poronne dla bydła, albo dla koni, podobnie jak podrabiane sterydy i dopalacze z nawozów sztucznych itp. Ciekawe ile kobiet już zmarło po tych specyfikach ? podobnie jak małolaci padali po dopalaczach. Policja musiała ją przeszukać skoro groziła, że chce popełnić samobójstwo,  takie są przepisy. Gdyby przemyciła na oddział psychiatryczny żyletkę kto by odpowiadał ? ordynator ? komendant policji ? dopiero byłby raban. Zresztą okazuje się, że ta pani to dosyć znana performerka i oby nie okazałoby się, że to jej kolejny happening.

Posty połączone: [time]21 Lip, 2023, 17:29:08[/time]
..... ale jaka dyskusja? Prowadzona w głównej mierze przez chłopów o tym, czy baba ma prawo o sobie stanowić czy nie? Co to w ogóle za dyskusja?
Ale przecież kobiety nie są wiatropylne.
Ciekawe czy chciałbyś być z kobietą która bez Twojej wiedzy i zgody usunęła by Twoje dziecko ?
Jak to ktoś kiedyś powiedział ...bakteria znaleziona na marsie będzie oznaczać życie, a kilkutygodniowy płód to tylko zlepek komórek.
Tyle tylko, że ten zlepek komórek jest również podmiotem prawnym i w świetle prawa jest prawowitym spadkobiercą. Zawsze myślałem, że najważniejsze w życiu jest życie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 17:46:08


Posty połączone: [time]21 Lip, 2023, 17:29:08[/time]
..... ale jaka dyskusja? Prowadzona w głównej mierze przez chłopów o tym, czy baba ma prawo o sobie stanowić czy nie? Co to w ogóle za dyskusja?
Ale przecież kobiety nie są wiatropylne.
Ciekawe czy chciałbyś być z kobietą która bez Twojej wiedzy i zgody usunęła by Twoje dziecko ?
Jak to ktoś kiedyś powiedział ...bakteria znaleziona na marsie będzie oznaczać życie, a kilkutygodniowy płód to tylko zlepek komórek.
Tyle tylko, że ten zlepek komórek jest również podmiotem prawnym i w świetle prawa jest prawowitym spadkobiercą. Zawsze myślałem, że najważniejsze w życiu jest życie.

A to rozwody czy rozstania są zakazane? Już pan Memcen wprowadził swoje incelowe rządy? :D Kto Ci każe być w takiej sytuacji z taką babą? Mama czy tata? :D tak jak baba ma wolną wolę tak i chłop, co to w ogóle za argument XD

I to i to jest życie. Tylko jedno z nich jest narzędziem politycznej walki i wg. woli panów księdzuf powoduje, że baba staje się żywym inkubatorem bez woli do samostanowienia. I własnością właśnie rządu, księdza, właściciela...tj. swojego partnera :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 17:51:36
 @Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Z Twojego wpisu wynika, że tylko kobieta ma prawo decydować o nienarodzonym dziecku, że facet który jest ojcem nie ma nic do powiedzenia.
ps: To nie moja wina, że natura przypisała kobiecie rolę inkubatora. Naukowcy twierdzą, że kobiety są bardziej odporne na stres, podobno faceta zabiłby szok porodowy.

Cieszmy się, że u ludzi nie jest jak u kurwinoksów.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 18:00:30
@Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) Z Twojego wpisu wynika, że tylko kobieta ma prawo decydować o nienarodzonym dziecku, że facet który jest ojcem nie ma nic do powiedzenia.

A to chłop posiada macice przez którą wypierdala potem 4,5kg kloca jakiegoś typa co zamoczył i spierdolił? :D Albo czy to chłop przez 9 miesięcy jest przykuty do łóżka z ciążą zagrożoną, albo rzyga co rano, ma cukrzycę ciążowa i tak wymieniać w kółko? Wam niektórym to serio takie rzeczy trzeba tłumaczyć? XD Czas wyjąć głowę poza obręb własnego chuja.

Przecież jak planujesz z żoną czy długoletnią partnerką dziecko, to gwarantuję, że jak masz babę normalną to Ci po paru miechach nie powie ,,a jednak nie" I weźmie pigułę. W przeciwnym razie przecież możesz sprzedać kopa w dupe. Nie ma zakazu czy przykazu bycia. Kobita nie jest Twoją własnością ani inkubatorem dla Twojego gówniaka. Tego typu decyzje zazwyczaj podejmuje się wspólnie.

A jak zamoczyłeś jakiejś obcej dupie na imprezie i ona nie chce to sorry - czas wyjść z kościoła i nie masz tu nic do gadania :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 18:08:46
A to chłop posiada macice przez którą wypierdala potem 4,5kg kloca jakiegoś typa co zamoczył i spierdolił? :D Albo czy to chłop przez 9 miesięcy jest przykuty do łóżka z ciążą zagrożoną, albo rzyga co rano, ma cukrzycę ciążowa i tak wymieniać w kółko? Wam niektórym to serio takie rzeczy trzeba tłumaczyć?

A Tobie co się stało ? Zostałeś feministkiem ?  :D Uważaj bo niedługo zaczniesz nosić taki fantomowy brzuch, żeby solidaryzować się z ciężarnymi kobietami  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 18:11:42
A to chłop posiada macice przez którą wypierdala potem 4,5kg kloca jakiegoś typa co zamoczył i spierdolił? :D Albo czy to chłop przez 9 miesięcy jest przykuty do łóżka z ciążą zagrożoną, albo rzyga co rano, ma cukrzycę ciążowa i tak wymieniać w kółko? Wam niektórym to serio takie rzeczy trzeba tłumaczyć?

A Tobie co się stało ? Zostałeś feministkiem ?  :D Uważaj bo niedługo zaczniesz nosić taki fantomowy brzuch, żeby solidaryzować się z ciężarnymi kobietami  ;)

PROSZĘ PAŃSTWA MAMY TO, BRAKŁO ARGUMENTÓW, KORWINIZMY NIE ZADZIAŁAŁY I CAŁE NA BIAŁO WCHODZĄ ONE: INWEKTYWY

Ja po prostu używam mózgu. I nie chodzę do kościoła  ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Lip, 2023, 18:28:50
Gdyby ta kobieta miała realne zagrożenie życia spowodowane ciążą to mogłaby legalnie ją usunąć w szpitalu, Coś kobieta jednak kręci skoro musiała kupić przez Internet te środki. Znając Januszy biznesu ktoś pewnie sprzedaje w necie chińskie tabletki poronne dla bydła, albo dla koni, podobnie jak podrabiane sterydy i dopalacze z nawozów sztucznych itp. Ciekawe ile kobiet już zmarło po tych specyfikach ? podobnie jak małolaci padali po dopalaczach. Policja musiała ją przeszukać skoro groziła, że chce popełnić samobójstwo,  takie są przepisy. Gdyby przemyciła na oddział psychiatryczny żyletkę kto by odpowiadał ? ordynator ? komendant policji ? dopiero byłby raban. Zresztą okazuje się, że ta pani to dosyć znana performerka i oby nie okazałoby się, że to jej kolejny happening.

Posty połączone: [time]21 Lip, 2023, 17:29:08[/time]
..... ale jaka dyskusja? Prowadzona w głównej mierze przez chłopów o tym, czy baba ma prawo o sobie stanowić czy nie? Co to w ogóle za dyskusja?
Ale przecież kobiety nie są wiatropylne.
Ciekawe czy chciałbyś być z kobietą która bez Twojej wiedzy i zgody usunęła by Twoje dziecko ?
Jak to ktoś kiedyś powiedział ...bakteria znaleziona na marsie będzie oznaczać życie, a kilkutygodniowy płód to tylko zlepek komórek.
Tyle tylko, że ten zlepek komórek jest również podmiotem prawnym i w świetle prawa jest prawowitym spadkobiercą. Zawsze myślałem, że najważniejsze w życiu jest życie.

Tak, bo kilka ostatnich, którym odmówiono aborcji i zmarły właśnie tak zrobiło i mają się dobrze, chuj z tym, że już nie żyją, jak nie żyją to nie mają już problemu, c'nie.

Wy sobie tu konfabulujecie i dopowiadacie, a fakty są takie:
jak rozmawiałem z nią kilka miesięcy temu, to mówiła, że chce dzieci - więc raczej nie traktuje aborcji jako "antykoncepcję".
Tym bardziej że laska jest akurat bardzo świadoma w tej kwestii.

Dalej - stwierdzenie że prowokacja i zagrywka polityczna bo "łojezu wojujonce feminiztki zrobiom wszystko" jest takim durnym pierdoleniem, jakiego dawno nie słyszałem - a słyszałem wiele.
Nie no, serio, kurwa, zajebisty argument - jebła se cionżem żeby wyskrobać gówniaka narażając się na problemy zdrowotne i prawne tylko po to, żeby zrobić show, no kurwa, czego nie rozumiesz XDDDDD.

Tak, laska skręca w lewo. Tak, walczy o prawa kobiet, tak, wrzuca gołe fotki na IG - NO I KURWA CHUJ, czaicie, co to za argument, ja pierdolę.
Każdy ma prawo wrzucać co chce, ale kurwa, wyciąganie tego przeciw komuś jako argument ad personam w TAKIEJ sytuacji jest w chuj niskie i jakoś takie śliskie.

No i finalnie - argument że "standardowa procedura" idzie się zesrać w momencie kiedy mówiła, że NIE MA zamiaru się zajebać, po prostu poczuła się gorzej. Plus ktoś kto dzwoni że mu źle raczej nie planuje na serio skończyć ze sobą, inaczej by to zrobił i koniec.

Nosz kurwa.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 18:47:02

PROSZĘ PAŃSTWA MAMY TO, BRAKŁO ARGUMENTÓW, KORWINIZMY NIE ZADZIAŁAŁY I CAŁE NA BIAŁO WCHODZĄ ONE: INWEKTYWY

Ja po prostu używam mózgu. I nie chodzę do kościoła  ;)
Skoro Ci brakło argumentów to trudno. Tym Właśnie jest pisanie z dużej litery ( czyli tzw darcie mordy z powodu braku argumentów) a inwektyw żadnych nie było, po prostu zastanawiam jak to jest, że tak bardzo rozumiesz kobiety, zupełnie jakbyś był jedną z nich. Jak to one mawiają ? ...solidarność jajników ? ;D

Posty połączone: [time]21 Lip, 2023, 18:52:00[/time]

No i finalnie - argument że "standardowa procedura" idzie się zesrać w momencie kiedy mówiła, że NIE MA zamiaru się zajebać, po prostu poczuła się gorzej. Plus ktoś kto dzwoni że mu źle raczej nie planuje na serio skończyć ze sobą, inaczej by to zrobił i koniec.

Nosz kurwa.



cały czas puszczają nagranie lekarki jak dzwoniła na policję i mówiła, że kobieta chce popełnić samobójstwo ! jak będziesz leciał samolotem to też cię mogą zrewidować nie bądż dziecko.
https://www.youtube.com/watch?v=kqXbDQkvUC8 (https://www.youtube.com/watch?v=kqXbDQkvUC8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 20:07:35

PROSZĘ PAŃSTWA MAMY TO, BRAKŁO ARGUMENTÓW, KORWINIZMY NIE ZADZIAŁAŁY I CAŁE NA BIAŁO WCHODZĄ ONE: INWEKTYWY

Ja po prostu używam mózgu. I nie chodzę do kościoła  ;)
Skoro Ci brakło argumentów to trudno. Tym Właśnie jest pisanie z dużej litery ( czyli tzw darcie mordy z powodu braku argumentów) a inwektyw żadnych nie było, po prostu zastanawiam jak to jest, że tak bardzo rozumiesz kobiety, zupełnie jakbyś był jedną z nich. Jak to one mawiają ? ...solidarność jajników ?

Kojarzy mi się to trochę z takimi przepychankami rodem z gimnazjum, takie odwracanie kota ogonem. No ale dobra.

Skąd je rozumiem albo staram się rozumieć? Po prostu ich słucham.  :D serio warto. Życie jest wtedy mniej problematyczne. Na każdej płaszczyźnie.

ALBO DOBRA PO PROSTU JESTEM PIZDA ALBO BABĄ NO BO PRZECIEŻ PRAWDZIWY CHŁOP TAK NIE MÓWI TYLKO SIEDZI I PISZE Z KOLEGAMI NA WYKOPIE O TZW p0lkach.

PS; TAK PISANIE CAPSEM TO KRZYCZENIE DLATEGO JA TERAZ KRZYCZĘ ELO
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 20:33:09
Szkoda, że zabite zostało niewinne dziecko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Lip, 2023, 20:50:20

PROSZĘ PAŃSTWA MAMY TO, BRAKŁO ARGUMENTÓW, KORWINIZMY NIE ZADZIAŁAŁY I CAŁE NA BIAŁO WCHODZĄ ONE: INWEKTYWY

Ja po prostu używam mózgu. I nie chodzę do kościoła  ;)
Skoro Ci brakło argumentów to trudno. Tym Właśnie jest pisanie z dużej litery ( czyli tzw darcie mordy z powodu braku argumentów) a inwektyw żadnych nie było, po prostu zastanawiam jak to jest, że tak bardzo rozumiesz kobiety, zupełnie jakbyś był jedną z nich. Jak to one mawiają ? ...solidarność jajników ? ;D

Posty połączone: [time]21 Lip, 2023, 18:52:00[/time]

No i finalnie - argument że "standardowa procedura" idzie się zesrać w momencie kiedy mówiła, że NIE MA zamiaru się zajebać, po prostu poczuła się gorzej. Plus ktoś kto dzwoni że mu źle raczej nie planuje na serio skończyć ze sobą, inaczej by to zrobił i koniec.

Nosz kurwa.



cały czas puszczają nagranie lekarki jak dzwoniła na policję i mówiła, że kobieta chce popełnić samobójstwo ! jak będziesz leciał samolotem to też cię mogą zrewidować nie bądż dziecko.
https://www.youtube.com/watch?v=kqXbDQkvUC8 (https://www.youtube.com/watch?v=kqXbDQkvUC8)

No właśnie. Lekarki. Nie Joanny, tylko lekarki. Tej samej, która okłamała Joannę, że wcale nie dzwoni na policję. Tej samej, która złamała tajemnicę lekarską.




 :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lip, 2023, 21:15:16
No właśnie. Lekarki. Nie Joanny, tylko lekarki. Tej samej, która okłamała Joannę, że wcale nie dzwoni na policję. Tej samej, która złamała tajemnicę lekarską.




 :facepalm:
Ło panie, trollujesz czy tak na serio? Przecież z tej rozmowy wynika że leczyła się psychiatrycznie i że chce popełnić samobójstwo, bo doprowadziła do poronienia lewymi pigułami... Oczywiście jest to rozbieżne z jej świadectwem. Nota bene, od samej wizyty na jej IG można dostać depresji, więc może taki sentyment wzbudza.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Lip, 2023, 21:53:36
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) ale jaka dyskusja? Prowadzona w głównej mierze przez chłopów o tym, czy baba ma prawo o sobie stanowić czy nie? Co to w ogóle za dyskusja?
Ale ja wiem, nie ma nic gorszego dla chłopa od inteligentnej i wolnej baby  :D
Wiem że autokastracja ideologiczna w niektórych kręgach jest bardzo popularna ale nie widzę powodu żeby rezygnować z własnych przekonań tylko dlatego żeby się podporządkować i przypodobać płci przeciwnej. "Inteligentne i wolne baby" to przepiękny mit. Po pierwsze takie laski najczęściej mają całkowicie zaburzone wzorce i priorytety, przez co wybierają uległych facetów żeby móc się realizować w karierze a nie rodzinie jako czymś bardziej wymagającym (motywacja do tego to zupełnie odrębny temat i zupełnie nie związany z pracowitością). Potem przy pierwszym problemie wolą rozwalić całą rodzinę/związek niż nad czymkolwiek pracować. Dwa ta wolność i samodzielność sprowadza się do żerowaniu na systemie finansowym państwa który jest w przytłaczającej większości utrzymywany przez mężczyzn.

Decyzja o przerywaniu ciąży nie jest samostanowieniem kobiety i nie dotyczy jej ciała ani życia. To już wyjaśnił TK. Aborcja z pobudek eugenicznych też już została zredefiniowana a wcale nie zmienia to faktu czego się dokonuje.

XD To jest tylko i wyłącznie element gry politycznej i zgarniania elektoratu. Problemy tego typu by nie istniały, jeśli państwo stworzyłoby warunki i klimat do robienia gówniaków. Państwowe żłobki, przedszkola, czy gwarancja, że kobieta nie zostaje z problemem sama. Ten wskaźnik demograficzny to rozumiem spierdolił się z innego powodu niż rządowe pomysły?
W krajach bogatszych od Polski gdzie dozwolona jest aborcja odsetek zabiegów jest wyższy niż u nas. Dla mnie osobiście kobieta która zabiega o możliwość dokonania aborcji zdrowego dziecka, na życzenie, jest chora psychicznie i powinna być ubezwłasnowolniona. To jest pogwałcenie podstawowych norm etycznych w społeczeństwie, gdzie w najmniejszej i najważniejszej komórce która tworzy daną społeczność, osoba która daje życie, pozbawia go. Serio nic mnie tak nie obrzydza i uważam że jest to totalny upadek moralny.

Pojęcie ,,życia poczętego" nie istnieje w kontekście biologii. Albo coś jest zdolne do życia albo nie. 1 miesięczny płód nie jest zdolny do życia. 7 miesięczny w inkubatorze tak.
Pojęcie to jest stworzone tylko i wyłącznie w celach światopoglądowych w celu uzasadnienia swoich wymyślonych, opartych o religijne dogmaty, przekonań. Robienie zadymy z powodu usuwania z macic 4 czy 8 tygodniowych płodów nie ma żadnego uzasadnienia biologicznego. Są to tylko przekonania (znowu o dziwo) chłopów, bo najwięcej do powiedzenia w kwestii tego co wolno babie a co nie, mają chłopy. Gwarantuję, że jak dupa będzie miała warunki do urodzenia i wychowania dzieciaka, to nie będzie chciała go usuwać. Dlatego najlepszą opcją jest zamknięcie mordy i zapierdalać robić tak, żeby tym babom te warunki stwarzać. A im zostawić wolną wolę. Dyskusja tego typu jest rzeczą absolutnie nieistotną i zgadzam się z Tobą - jest jej w przestrzeni publicznej za dużo. A sprawa przecież jest prosta, jeśli wypierdoli się wymyślone religijne dogmaty. Bo bądźmy szczerzy - tu nie chodzi o moralność per se. ;)
No patrz, 2 latek też nie jest zdolny do samodzielnego życia. Nawet obecnie niektóre nastolatki, czy 35latkowie w Hiszpanii nie są. ;)

MP jeśli sprowadzasz się jako ojciec do roli bankomatu dla swojej reproduktorki to Twoja sprawa. Ja stoję tu po stronie tego co Algiz. Dziecko ma dwoje rodziców i obydwoje podejmują o wszystkim decyzje.
Pamiętaj też że to że nie korzystasz ze swojego prawa do wygłaszania opinii czy głosu nie znaczy że inni o przeciwnych poglądach też tak zrobią. I przez to właśnie dajesz przestrzeń np. dla takiego PiS żeby zaostrzać prawo. Wycinanie swojego głosu z dyskusji nie powoduje że ona się z automatu kończy.



A to chłop posiada macice przez którą wypierdala potem 4,5kg kloca jakiegoś typa co zamoczył i spierdolił? :D Albo czy to chłop przez 9 miesięcy jest przykuty do łóżka z ciążą zagrożoną, albo rzyga co rano, ma cukrzycę ciążowa i tak wymieniać w kółko? Wam niektórym to serio takie rzeczy trzeba tłumaczyć? XD Czas wyjąć głowę poza obręb własnego chuja.

Może to co napiszę teraz niektórych, którzy czują się wyjątkowi i szczególni w tym świecie, troszkę zdziwi, ale rodzenie dzieci, wbrew temu co stara się wciskać wszystkim dookoła w celu uzyskania kolejnych przywilejów, NIE JEST NICZYM WYJĄTKOWYM! NICZYM czego wcześniej nie zrobiło kilkadziesiąt miliardów ludzi przed nami i czego nie zrobi kolejne po nas. Co zabawniejsze ten argument o wyjątkowości i decyzyjności kobiet w kwestii rodzenia najczęściej pada ze strony osób które podkreślają że nie są inkubatorami i o ich wartości nie stanowi możliwość rodzenia.  :facepalm:

MP: nie jestem pewny czy laska w ciąży jak z problemami z koncentracją, zapamiętywaniem, IQ momentami na poziomie krewetki i stabilnością emocjonalną na poziomie niewyspanego trzylatka to akurat dobry pomysł do podejmowania samodzielnych decyzji o życiu ludzkim.


A jak zamoczyłeś jakiejś obcej dupie na imprezie i ona nie chce to sorry - czas wyjść z kościoła i nie masz tu nic do gadania :D

Za taki przypadek powinno być bezwzględne więzienie. W USA chyba to teraz forsują nawet. Niestety ale obok przywilejów Panie zapomniały że "Czas wyjąć głowę poza obręb własnego chuja."
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Lip, 2023, 22:05:06
"Robienie zadymy z powodu usuwania z macic 4 czy 8 tygodniowych płodów nie ma żadnego uzasadnienia biologicznego."

Taa, widać że na badaniu USG nigdy nie byłeś z żoną/parterką.

W 5/6 tygodniu słychać bicie serca.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 22:22:55
"Robienie zadymy z powodu usuwania z macic 4 czy 8 tygodniowych płodów nie ma żadnego uzasadnienia biologicznego."

Taa, widać że na badaniu USG nigdy nie byłeś z żoną/parterką.

W 5/6 tygodniu słychać bicie serca.

13 dniowemu kurzemu płodowi również. To jest biologiczna cecha serca. 13 dniowy płód kurzy nie przeżyje poza jajkie. 5 tygodniowy poza macicą. Różnica jest gatunkowa i że Ty to spłodziłeś. Nie przeczę że się można do tego przywiązać i podczas USG całkowicie przewartościować światopogląd. Każdy jest inny, jest to prywatna i personalna sprawa.

@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) aha czyli Konfiarstwo i baby są po prostu głupsze. Aha  :D

EDIT: i nie, ja się nie przyporządkowuje płci przeciwnej, moje poglądy nie zmieniły się od X lat. Ja po prostu nie dałem się nabrać na Konfiarskie pierdolenie, ,,żelazna logikę" czy to, że baby są głupsze, powinno się je ubezwłasnowalniać itp. To jest obrzydliwy pogląd, przejaw pogardy i nienawiści do kobiet pod płaszczykiem CHŁOPSKIEGO ROZUMU.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Lip, 2023, 22:23:52
No właśnie. Lekarki. Nie Joanny, tylko lekarki. Tej samej, która okłamała Joannę, że wcale nie dzwoni na policję. Tej samej, która złamała tajemnicę lekarską.




 :facepalm:
Ło panie, trollujesz czy tak na serio? Przecież z tej rozmowy wynika że leczyła się psychiatrycznie i że chce popełnić samobójstwo, bo doprowadziła do poronienia lewymi pigułami... Oczywiście jest to rozbieżne z jej świadectwem. Nota bene, od samej wizyty na jej IG można dostać depresji, więc może taki sentyment wzbudza.


Argument na zasadzie wyciągania brudów przez dziennikarzy i przytaczania IG vs moja faktyczna znajomość osoby. Dude.



A tak poważnie - ok, nie powiem, że jest to osoba 100% bez problemów. Abstrahując już od tego, że masę ludzi ma takie problemy, to wciąż zdaje się nie o to jest cała drama, a o to, jak została potraktowana przez lekarzy i policję.
Nawet zakładając, że faktycznie dzwoniła bo chce popełnić samobója, to bycie otoczonym przez kordon policji, który nie pozwala służbie zdrowia dostać się do pacjenta, bycie rozebranym do naga i upokorzonym w taki sposób raczej nie wpłynie pozytywnie na taką osobę.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 22:26:42
A co do wezwania policji przez lekarkę, pamiętam kilka lat temu cała kamienica  wyleciała w powietrze, chyba 7 osób poszło do piachu, bo jakaś kretynka postanowiła otruć się gazem.

A tu jedno że zdjęć tej "pani" od razu widać, że mamy do czynienia ze sztuką wyższą.
Zdjęcie pochodzi z twittera jest tam tego mnóstwo. Gdyby nie to, że zabiła własne dziecko
powiedziałbym "płodna" artystka.

(https://pbs.twimg.com/media/F1em3LBWIAANG0S.jpg)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lip, 2023, 22:48:21
Argument na zasadzie wyciągania brudów przez dziennikarzy i przytaczania IG vs moja faktyczna znajomość osoby. Dude.



A tak poważnie - ok, nie powiem, że jest to osoba 100% bez problemów. Abstrahując już od tego, że masę ludzi ma takie problemy, to wciąż zdaje się nie o to jest cała drama, a o to, jak została potraktowana przez lekarzy i policję.
Nawet zakładając, że faktycznie dzwoniła bo chce popełnić samobója, to bycie otoczonym przez kordon policji, który nie pozwala służbie zdrowia dostać się do pacjenta, bycie rozebranym do naga i upokorzonym w taki sposób raczej nie wpłynie pozytywnie na taką osobę.
Pomijane jest też że była pod wpływem alkoholu i że sąd dopatrzył się jedynie bezpodstawnej konfiskaty telefonu. Nikt też nie mówi o współsprawcy ciąży. Nie krytykuję tu rozwiązłości bo nie moja sprawa, ale brak wsparcia z powodu braku partnera nie sprzyja tutaj bezinterwencyjnemu rozwiązaniu. Wszystko sumuje niestety do zeznań szalonej kobiety vs policyjnej konspiracji. Który element jest fałszywy to się okaże, najpewniej już po medialnym zgiełku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Lip, 2023, 22:51:14
A co do wezwania policji przez lekarkę, pamiętam kilka lat temu cała kamienica  wyleciała w powietrze, chyba 7 osób poszło do piachu, bo jakaś kretynka postanowiła otruć się gazem.

A tu jedno że zdjęć tej "pani" od razu widać, że mamy do czynienia ze sztuką wyższą.
Zdjęcie pochodzi z twittera jest tam tego mnóstwo. Gdyby nie to, że zabiła własne dziecko
powiedziałbym "płodna" artystka.

(https://pbs.twimg.com/media/F1em3LBWIAANG0S.jpg)

Znowu, wyciągasz to co widać w insta (notabene, taki makijaż pochodzi z tego, że laska faktycznie robi performance w ten sposób umalowana i ubrana - jest to jakaś forma teatru bądź co bądź) i porównujesz ją do faktycznej świruski - zupełnie olewając fakt, że już kilka razy powiedziałem, że znam ją i wiem z grubsza, co ma pod kopułą XD

To tak samo jakby o mnie powiedzieć, że jestem niebezpiecznym wariatem, bo wrzucam smutne piosenki na relacje, rysuję smutne obrazki i mam czasem myśli samobójcze.


Argument na zasadzie wyciągania brudów przez dziennikarzy i przytaczania IG vs moja faktyczna znajomość osoby. Dude.



A tak poważnie - ok, nie powiem, że jest to osoba 100% bez problemów. Abstrahując już od tego, że masę ludzi ma takie problemy, to wciąż zdaje się nie o to jest cała drama, a o to, jak została potraktowana przez lekarzy i policję.
Nawet zakładając, że faktycznie dzwoniła bo chce popełnić samobója, to bycie otoczonym przez kordon policji, który nie pozwala służbie zdrowia dostać się do pacjenta, bycie rozebranym do naga i upokorzonym w taki sposób raczej nie wpłynie pozytywnie na taką osobę.
Pomijane jest też że była pod wpływem alkoholu i że sąd dopatrzył się jedynie bezpodstawnej konfiskaty telefonu. Nikt też nie mówi o współsprawcy ciąży. Nie krytykuję tu rozwiązłości bo nie moja sprawa, ale brak wsparcia z powodu braku partnera nie sprzyja tutaj bezinterwencyjnemu rozwiązaniu. Wszystko sumuje niestety do zeznań szalonej kobiety vs policyjnej konspiracji. Który element jest fałszywy to się okaże, najpewniej już po medialnym zgiełku.

Nie no, wiadomo. Słowo przeciw słowu.
Fakt jest taki że i tak media manipulują tą sprawą jak chcą.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 21 Lip, 2023, 22:53:59
Dobra, chłopaki nie kłóćmy się już. Zapominamy bowiem o istocie problemu który dotyczy nas wszystkich:

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 21 Lip, 2023, 22:54:45
W sensie, że po prostu nie chciałeś się zaszczepić? Niestety jeśli nie masz dobrego wytłumaczenia, to "żyjemy w społeczeństwie" i trzeba iść na pewne kompromisy.
W nurcie utylitarnym, nie bawiąc się w konwenanse możemy ustalić że przymusowe inokulacje i całkowity zakaz aborcji łączy cel przetrwania Narodu (w definicji patologicznej: "naczelny różnokrewny związek zorganizowany aparatem przymusu").
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 21 Lip, 2023, 23:02:49
O ja jebe, co tu się odjebauo. Dobrze, że tu nie ma kobiet.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 23:03:42
Gdyby nie tragizm całej tej sytuacji powiedziałbym, że sezon ogórkowy w pełni.  Z tego co widzę ta pani teraz
bryluje w różnych tv. Problem polega na tym, że za chwile prasa i TV ją przeżuje i wypluje i o niej zapomną, wtedy może dojść do większej tragedii. Czego oczywiście jej nie życzę, ale zdaje się że jest w swoim żywiole, wszyscy o niej mówią i ją pokazują,  po to przecież były te performersy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 21 Lip, 2023, 23:07:52
Gdyby nie tragizm całej tej sytuacji powiedziałbym, że sezon ogórkowy w pełni.  Z tego co widzę ta pani teraz
bryluje w różnych tv. Problem polega na tym, że za chwile prasa i TV ją przeżuje i wypluje i o niej zapomną, wtedy może dojść do większej tragedii. Czego oczywiście jej nie życzę, ale zdaje się że jest w swoim żywiole, wszyscy o niej mówią i ją pokazują,  po to przecież były te performersy.

Nie wiem czy sobie żartujesz (oby) - te performance robi od lat, takie hobby.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 21 Lip, 2023, 23:13:28
Nie wiem czy sobie żartujesz (oby) - te performance robi od lat, takie hobby.

No to teraz ma swoje 5 minus sławy, przecież tak na prawdę żaden poeta nie pisze do szuflady.
Dlatego na początku napisałem, że mam nadzieję, że to nie jest jej koleiny performers i chęć zaistnienia za wszelką ceną.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Lip, 2023, 23:30:09
Lepiej dozbieraj i kup Mese. Cyfra ssie i zawsze będzie ssała.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 22 Lip, 2023, 01:03:00
Nie wiem czy sobie żartujesz (oby) - te performance robi od lat, takie hobby.

No to teraz ma swoje 5 minus sławy, przecież tak na prawdę żaden poeta nie pisze do szuflady.
Dlatego na początku napisałem, że mam nadzieję, że to nie jest jej koleiny performers i chęć zaistnienia za wszelką ceną.

Na tyle na ile ją znam, to ona takiej sławy nie potrzebuje i nie szuka.
Z drugiej strony gdyby mi się coś takiego przytrafiło to bym nagłaśniał w opór.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 22 Lip, 2023, 13:00:33
A tu jedno że zdjęć tej "pani" od razu widać, że mamy do czynienia ze sztuką wyższą.
Zdjęcie pochodzi z twittera jest tam tego mnóstwo. Gdyby nie to, że zabiła własne dziecko
powiedziałbym "płodna" artystka.


Ojej, jakie straszne, nie to co wprost z krainy łagodności"rzeźnickie" fotki Carcass, Slayer grający na scenie w strugach krwawego deszczu, czy jakieś blackowe przebieranki...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Lip, 2023, 13:14:40
A tu jedno że zdjęć tej "pani" od razu widać, że mamy do czynienia ze sztuką wyższą.
Zdjęcie pochodzi z twittera jest tam tego mnóstwo. Gdyby nie to, że zabiła własne dziecko
powiedziałbym "płodna" artystka.


Ojej, jakie straszne, nie to co wprost z krainy łagodności"rzeźnickie" fotki Carcass, Slayer grający na scenie w strugach krwawego deszczu, czy jakieś blackowe przebieranki...

Chuj ze zdjęciem bardziej, bardziej jej podejście do całego tematu oddaje napis.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 22 Lip, 2023, 18:59:23
Chuj ze zdjęciem bardziej, bardziej jej podejście do całego tematu oddaje napis.

Sorry stary, ale Ty masz 12 lat? Nie oddzielasz człowieka od dzieła? Jak Joey rucha wszystko co popadnie w Przyjaciołach, znaczy że Matt LeBlanc robi to samo? Albo jak Andrzej z z Koziej Wólki śpiewa zamorduje was wsyztskich spalę koscioly i zjem koty to znaczy że to zrobi?
No nie, wraca po gigu do domu, kładzie spać swojego bombelka, karmi kota, a rano idzie jebać do korpo. Matko bosko przeczkole.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Lip, 2023, 19:48:33
Chuj ze zdjęciem bardziej, bardziej jej podejście do całego tematu oddaje napis.

Sorry stary, ale Ty masz 12 lat? Nie oddzielasz człowieka od dzieła? Jak Joey rucha wszystko co popadnie w Przyjaciołach, znaczy że Matt LeBlanc robi to samo? Albo jak Andrzej z z Koziej Wólki śpiewa zamorduje was wsyztskich spalę koscioly i zjem koty to znaczy że to zrobi?
No nie, wraca po gigu do domu, kładzie spać swojego bombelka, karmi kota, a rano idzie jebać do korpo. Matko bosko przeczkole.
Ci których wymieniłeś nie mają nic wspólnego ani z dziełem, ani ze sztuka. Zresztą  chodzi o to, że ta kobieta zachwala aborcję, a jak już jej dokonała to ma wyrzuty sumienia i chce popełnić samobójstwo. Szkoda, że nikt w tym temacie, nie zauważył najważniejszego czyli zamordowanego niewinnego dziecka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Lip, 2023, 20:20:35
Zawartość social mediów ma znaczenie czy to się podoba czy nie.
Zarówno tutaj jak i przy np rekrutacjach: każdy przegląda potencjalnego pracownika.
I nie, to nie jest prywatna sprawa kto i co sobie tam umieszcza (bo to jego personalne konto, opinie itd), co jest w mediach społecznościowych jest częścią wizerunku publicznego.
Wszelkie bzdury, że w SM można robić na co ma się ochotę świadczy tylko o nieobyciu danej osoby z Internetem.

W tym przypadku powiedzmy, że conajmniej nie pomaga.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Lip, 2023, 20:28:02
 Lewica zaprosiła ją nawet do sejmu  ! w środę chyba będzie tam robić show, już internauci nazwali ją św Joanna od tabletek. Swoją drogą co trzeba mieć w głowie, żeby zażywać środki niewiadomego pochodzenia które tak ślinie ingerują w organizm.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 22 Lip, 2023, 20:50:47
Chuj ze zdjęciem bardziej, bardziej jej podejście do całego tematu oddaje napis.

Sorry stary, ale Ty masz 12 lat? Nie oddzielasz człowieka od dzieła? Jak Joey rucha wszystko co popadnie w Przyjaciołach, znaczy że Matt LeBlanc robi to samo? Albo jak Andrzej z z Koziej Wólki śpiewa zamorduje was wsyztskich spalę koscioly i zjem koty to znaczy że to zrobi?
No nie, wraca po gigu do domu, kładzie spać swojego bombelka, karmi kota, a rano idzie jebać do korpo. Matko bosko przeczkole.
Ci których wymieniłeś nie mają nic wspólnego ani z dziełem, ani ze sztuka. Zresztą  chodzi o to, że ta kobieta zachwala aborcję, a jak już jej dokonała to ma wyrzuty sumienia i chce popełnić samobójstwo. Szkoda, że nikt w tym temacie, nie zauważył najważniejszego czyli zamordowanego niewinnego dziecka.

Skąd wiesz, że ma wyrzuty sumienia?
I że chce popełnić samobójstwo? Jeszcze z tego akurat powodu?
Dopowiadasz sobie.

I sorry, ale jakie dziecko, lol.

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Lip, 2023, 20:52:48
Lewica zaprosiła ją nawet do sejmu  ! w środę chyba będzie tam robić show, już internauci nazwali ją św Joanna od tabletek. Swoją drogą co trzeba mieć w głowie, żeby zażywać środki niewiadomego pochodzenia które tak ślinie ingerują w organizm.

Możesz zapytać po prostu pierwszego lepszego alkoholika czy palacza. No chyba, że tak powszechne w Polsce umiłowanie do wódy czy szlugów nie ingeruje silnie w ludzki organizm :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Lip, 2023, 21:15:31
Możesz zapytać po prostu pierwszego lepszego alkoholika czy palacza. No chyba, że tak powszechne w Polsce umiłowanie do wódy czy szlugów nie ingeruje silnie w ludzki organizm :D

Oni akurat znają pochodzenie tych środków, Ci którzy nie znali się już wykruszyli, mój kumpel z pracy tak umarł. Nie był alkoholikiem, po prostu był na działce i sąsiad go namówił, że niby ma bimber, z tego co pamiętam cztery osoby wtedy zmarły. młody gość ledwo trzydziestkę skończył.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lip, 2023, 21:51:49
Lewica zaprosiła ją nawet do sejmu  ! w środę chyba będzie tam robić show, już internauci nazwali ją św Joanna od tabletek. Swoją drogą co trzeba mieć w głowie, żeby zażywać środki niewiadomego pochodzenia które tak ślinie ingerują w organizm.

Heh, w poniedziałek zapytam ziomeczków na siłowni xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Lip, 2023, 22:24:31
Lewica zaprosiła ją nawet do sejmu  ! w środę chyba będzie tam robić show, już internauci nazwali ją św Joanna od tabletek. Swoją drogą co trzeba mieć w głowie, żeby zażywać środki niewiadomego pochodzenia które tak ślinie ingerują w organizm.

Heh, w poniedziałek zapytam ziomeczków na siłowni xD

No właśnie. Zabawny jest argument o wciskaniu w siebie czegoś niewiadomego pochodzenia podnoszony przez zapite i przepalone społeczeństwo. Serio polecam się przejechać np na onkologię do Gliwic. Albo chwile posiedzieć w temacie nowotworów. I czym one są powodowane w głównej mierze.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 22 Lip, 2023, 22:45:06
#bądź rządem
#utrudnij dostęp do sprawdzonych tabletek, bezpiecznej aborcji i w ogóle rób problemy
#bądź w szoku że ludzie szukają na własną rękę, z "niewiadomego" źródła

Kurtyna.


Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 22 Lip, 2023, 23:08:27
I sorry, ale jakie dziecko, lol.

 :facepalm:

No tak, tabletki poronne brała na zgagę.

#bądź rządem
#utrudnij dostęp do sprawdzonych tabletek, bezpiecznej aborcji i w ogóle rób problemy
#bądź w szoku że ludzie szukają na własną rękę, z "niewiadomego" źródła

Kurtyna.

Jeszcze heroine trzeba zalegalizować i pedofilię, są osoby które mają takie potrzeby więc po co robić problem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 22 Lip, 2023, 23:21:52
Skąd wiesz, że ma wyrzuty sumienia?
I że chce popełnić samobójstwo? Jeszcze z tego akurat powodu?
Dopowiadasz sobie.
I sorry, ale jakie dziecko, lol.

Ty nie masz bladego pojęcia o tej sprawie !  po pierwsze to wszystko wydarzyło się w kwietniu.
Sprawę dmucha Tusk bo widzi w tym kolejne paliwo polityczne
Według relacji Jej lekarza psychiatry i policji sprawa wygląda tak .... Chora psychicznie kobieta która zachwalała, że aborcja jest spoko,  zażywa jakiś specyfik żeby jej dokonać. Później się nachlała i dopiero wtedy ruszyło ją sumienie że zabiła własne dziecko. Dzwoni pijana do swojej pani psychiatry i straszy, że nie może z tym co zrobiła żyć i chce popełnić samobójstwo, a  później ma pretensje do wszystkich możliwych służb które ją ratowały.

Przecież są nagrania tej lekarki jak dzwoni na policję i opowiada o całej sytuacji
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 22 Lip, 2023, 23:40:19
pretensje do wszystkich możliwych służb które ją ratowały.
Też bym miał pretensje jak by, w takim stanie, otoczyła mnie policja, kazała rozebrać się, robić przysiady i kaszleć.

No ale:
Cytuj
mam tym bardziej dość życia w tym kraju.
Cytuj
nie wiążę przyszłości z tym krajem
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Może czasem policja przegnie pałę, ale za to moje żony i córki mogą bezpiecznie chodzić po ulicach, bez obaw przed ciemnym, recydywistycznym, elementem szukającym zajęcia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2023, 00:02:12
Też bym miał pretensje jak by, w takim stanie, otoczyła mnie policja, kazała rozebrać się, robić przysiady i kaszleć.

Ale jak już komuś znudzi się w tym kraju i pojedzie na lotnisko, to tam wąsaty pan w mundurze celnika
jak mu się nie spodobasz ( albo jak się spodobasz za bardzo)  to też może kazać się rozebrać też ma prawo
zajrzeć ci w cynamona.

A przeszukać ją musieli, mogło by nie być wesoło gdyby przemyciła na oddział w psychiatryku paczką żyletek.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Lip, 2023, 07:36:30
A przeszukać ją musieli, mogło by nie być wesoło gdyby przemyciła na oddział w psychiatryku paczką żyletek.

Czyli jak Ci urwie rękę, a będziesz miał przy sobie nóż, nic tylko czekać aż przyjedzie policja i Cię przeszukają i każą kaszleć i kucać, bo możesz miec inne niebezpieczne narzędzia schowane w dupie.

Posty połączone: 23 Lip, 2023, 07:48:48
Szkoda, że nikt w tym temacie, nie zauważył najważniejszego czyli zamordowanego niewinnego dziecka.

Ale pewnie już złożyła wniosek na 800+! I na pewno był pozytywnie rozpatrzony! Bo przecież to już dziecko. C'nie?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 23 Lip, 2023, 11:21:16
Nikt z Was nie dał prawa do życia drugiej osobie. Dobrze byłoby też, gdyby tego prawa nikt nie odbierał. Niestety jesteśmy za głupi w medycynę, społeczeństwo, politykę i inne wynalazki a co dopiero w sens życia i ocenianie czy zlepek komórek myśli i czuje. W dobie silnego natłoku informacji, człowiek gdzieś zaczyna tracić swoje człowieczeństwo i racjonalne myślenie. Idzie na skróty przejmując czyjeś dyrdymały, obiegowe opinie i wydumy z dupy za swoje prawdy życiowe. Dziewczyna ewidentnie potrzebuje pomocy a nie ocen i szufladkowania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lip, 2023, 12:01:48
Dziewczyna? Z tego co tu wyczytałem, od momentu zapłodnienia to już jest tylko inkubator bez żadnych praw.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Lip, 2023, 12:09:22
@Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10488) powiedz to tym panom w sukienkach.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2023, 12:32:23

Czyli jak Ci urwie rękę, a będziesz miał przy sobie nóż, nic tylko czekać aż przyjedzie policja i Cię przeszukają i każą kaszleć i kucać, bo możesz miec inne niebezpieczne narzędzia schowane w dupie.

Co ty w ogóle porównujesz ? Wypadek do samobójcy który szantażuje że zrobi sobie krzywdę ? Taki człowiek jest niebezpieczny nie tylko dla siebie ale dla otoczenia bo teoretycznie jest mu wszystko jedno czy pójdzie do piachu sam, czy zabierze ze sobą kilka osób kiedy np odkręci gaz. Dlatego  stawia się na nogi wszystkie możliwe służby. Poza tym kiedy ci urwie rękę nie trafisz raczej na oddział psychiatryczny, o podwyższonym bezpieczeństwie, więc porównanie z dupy.

Pamiętasz tą dziewczynę ? to kilka lat temu była głośna sprawa. Nazywa się Beata Jałocha dziesięć lat temu szła sobie spokojnie do pracy. Pech niestety chciał że  jakiś klient postanowił strzelić sobie samobója i wyskoczył z siódmego piętra i spadł na tą dziewczynę masakrując ją. Sam zginął ale jej połamał połowę kości w tym kręgosłup. Samobójcy mają wszystkich w dupie.
(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/ZSNk9kpTURBXy9lZDM4OGRhZGJjYzVjZTIxOTQ0NGJmZDhiNDViYjY5YS5qcGeTlQPMrz_NBsfNA9CTBc0DFM0BvJMJpmEzZjdiOQbeAAGhMAY/beata-jalocha-w-2017-r.avif)
 
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2023, 12:42:33
Dziewczyna? Z tego co tu wyczytałem, od momentu zapłodnienia to już jest tylko inkubator bez żadnych praw.


Ma prawo milczeć i do adwokata. Czy jakoś tak to szło.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Lip, 2023, 13:20:17
@Algiz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2224) widzę że bazujesz na tym co krzyczą zidiociale media, nie na faktach. Dalsza dyskusja bez nich nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2023, 13:50:23
@Algiz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2224) widzę że bazujesz na tym co krzyczą zidiociale media, nie na faktach. Dalsza dyskusja bez nich nie ma sensu.

A jakie są fakty ????  TVN owskie  czy  innej szmatławej TV.  Ja opieram się na tym co mówi nagranie policyjne i słowa Lekarki, sorry ale nie wierzę tej kobiecie która robi z siebie poszkodowaną. I nie dlatego że leczy się psychicznie. A tobie po prostu brak argumentów dlatego porównujesz urwanie ręki z próbą samobójstwa.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Lip, 2023, 13:52:33
Jeszcze miałbym siły do dyskusji, gdyby w środowiskach konserwatywnych takie samo przyzwolenie na dzwonienie po psy i żarliwe interwencje były w sprawie, nie wiem? przemocy domowej i bicia tych dzieci, które już się narodziły i ogólnie potrafią utrzymać homeostazę? Ale kurwa pokutuje chyba tylko jakieś krzywokatolickie myślenie, ze cierpienie uszlachetnia, ergo ideałem świata jest ten pełnej owego, szczególnie ze strony kobiet. Choć tym razem teksty padły na tyle grube, że nawet osoby na forum, które zwykle unikają takiego szamba musiały z obowiązku moralnego się włączyć w dyskusję i naprostować tego typu pierdolenie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2023, 14:09:24
Jeszcze miałbym siły do dyskusji, gdyby w środowiskach konserwatywnych takie samo przyzwolenie na dzwonienie po psy i żarliwe interwencje były w sprawie, nie wiem? przemocy domowej i bicia tych dzieci, które już się narodziły i ogólnie potrafią utrzymać homeostazę? Ale kurwa pokutuje chyba tylko jakieś krzywokatolickie myślenie, ze cierpienie uszlachetnia, ergo ideałem świata jest ten pełnej owego, szczególnie ze strony kobiet. Choć tym razem teksty padły na tyle grube, że nawet osoby na forum, które zwykle unikają takiego szamba musiały z obowiązku moralnego się włączyć w dyskusję i naprostować tego typu pierdolenie.

Gzimi co to za wrzutka z tematami które nawet nie zostały poruszone i nie dotyczą całej sprawy? Co to wnosi i kogo do czego ma przekonać? "A u nas murzynów biją? Myślisz że ktokolwiek popiera przemoc domową oprócz oprawców?

No faktycznie, tak moralnie wjechali tutaj niektórzy że już wszystko zostało wyjaśnione. Płód to nie dziecko, życie ludzkie dzielimy na wartościowe i bezwartościowe, matka może mordować dziecko bo przecież to nie człowiek, a jak się jest facetem to morda w kubeł i do łagru. To ja jednak zostanę w moim szambie moralnym w jakim mnie wychowano.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Lip, 2023, 14:24:58
*Niesamodzielny, nieuleczalny płód może mordować kobiety* i wtedy rozmawiamy
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Lip, 2023, 14:45:15
To o czym piszesz reguluje ust.4a pkt 1.1 ustawy o planowaniu rodziny. Więc dyskusja w ogóle tego nie dotyczy bo wskazana przesłanka gdyby była prawdziwa dopuszczała do legalnej aborcji.

"Art.  4a.  [Warunki dopuszczalności przerwania ciąży]
1.  Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: theremin w 23 Lip, 2023, 19:21:59

Czyli jak Ci urwie rękę, a będziesz miał przy sobie nóż, nic tylko czekać aż przyjedzie policja i Cię przeszukają i każą kaszleć i kucać, bo możesz miec inne niebezpieczne narzędzia schowane w dupie.

Co ty w ogóle porównujesz ? Wypadek do samobójcy który szantażuje że zrobi sobie krzywdę ? Taki człowiek jest niebezpieczny nie tylko dla siebie ale dla otoczenia bo teoretycznie jest mu wszystko jedno czy pójdzie do piachu sam, czy zabierze ze sobą kilka osób kiedy np odkręci gaz. Dlatego  stawia się na nogi wszystkie możliwe służby. Poza tym kiedy ci urwie rękę nie trafisz raczej na oddział psychiatryczny, o podwyższonym bezpieczeństwie, więc porównanie z dupy.

Pamiętasz tą dziewczynę ? to kilka lat temu była głośna sprawa. Nazywa się Beata Jałocha dziesięć lat temu szła sobie spokojnie do pracy. Pech niestety chciał że  jakiś klient postanowił strzelić sobie samobója i wyskoczył z siódmego piętra i spadł na tą dziewczynę masakrując ją. Sam zginął ale jej połamał połowę kości w tym kręgosłup. Samobójcy mają wszystkich w dupie.
(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/ZSNk9kpTURBXy9lZDM4OGRhZGJjYzVjZTIxOTQ0NGJmZDhiNDViYjY5YS5qcGeTlQPMrz_NBsfNA9CTBc0DFM0BvJMJpmEzZjdiOQbeAAGhMAY/beata-jalocha-w-2017-r.avif)
 

 Powiadasz, że ukradkowe zabranie telefonu i laptopa, otoczenie kordonem i utarczki z lekarzami/ratownikami oraz nakaz rozebrania się, kucania i kasłania przy krwawieniu z narządów rodnych to standardowa procedura zapobiegająca samobójstwu?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 23 Lip, 2023, 20:05:53
Powiadasz, że ukradkowe zabranie telefonu i laptopa, otoczenie kordonem i utarczki z lekarzami/ratownikami oraz nakaz rozebrania się, kucania i kasłania przy krwawieniu z narządów rodnych to standardowa procedura zapobiegająca samobójstwu?

Dodaj jeszcze jedno pytanie. Co zrobiła z poronionym dzieckiem ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lip, 2023, 08:21:45
Zawsze myślałem, że najważniejsze w życiu jest życie.

:D :D :D To było przesłodkie
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 24 Lip, 2023, 12:12:27
Za chwilę komuś żyłka w dupie pęknie od czytanie tego pierdolenia i tyle będzie z tego szacunku do życia.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Woland w 01 Sie, 2023, 20:58:30
Wkulwia mię przycięte solo w radiowej wersji "No More Tears", które to znowu dziś pokaleczyło moje uszy. Winnego tej zbrodni powinno się pozbawić jayetz.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 02 Sie, 2023, 22:17:40
Grzybiarze na grupkach FB/OLX. Wystawiłem Gibsona i jeszcze tego samego dnia wyjebałem ze wszystkich grupek ogłoszenie bo jedyne co osiągnąłem to pełne wkurwienie.

Co kurwa ludzie mają w głowach, że wchodzą na grupę typowo pod ogłoszenia sprzedaży i uznają, że jak ktoś tam wrzuca ogłoszenie to po to żeby oni sobie mogli popierdolić bez sensu między sobą. Pierdyliard powiadomień bo jeden Mirek musiał się pochwalić, że ło panie kiedyś to te gitary po 3k chodziły. Inny Janusz, że skoro śmiałem wymienić gałki potencjometrów i piszę o tym otwarcie to kurwa na pewno coś kombinuje i gitara jest zjebana bo on ma Defila i gałek nigdy nie wymieniał. Kolejny Alojzy za to stwierdził, że wg niego skoro wymieniłem przetworniki to to już nie jest oryginalny Gibson i chuj. No i oczywiście stado baranów, że mnie z ceną pojebało itp.

Ja rozumiem, że ktoś może być biedny i go nie stać na gitarę. Ale czy musi się z tym aż tak obnosić? :facepalm:
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 03 Sie, 2023, 10:15:29
Na grupach tylko Bentony i rzeczy do 1000 zł xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 03 Sie, 2023, 12:17:24
Spóźniłem się 2 dni z OC. Tzn. nie że zapomniałem, po prostu nie zrobiłem double checka tego co było na starym OC. Przypierdolili 1400 zł kary.

Ale przynajmniej na gówniaki i patologię są pieniążki. Raz się kurwa ZAGAPISZ. KURWA RAZ. Wysokość kary ,,do 3 dni" jest absurdalna.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 03 Sie, 2023, 14:43:27
Masz rację to wina PiSu, że zapomniałeś.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 03 Sie, 2023, 15:06:23
Masz rację to wina PiSu, że zapomniałeś.

Aha no tak, zapomniałem, że trzeba pisać chyba wielkimi literami.

TAK, JESTEM WKURWIONY NA WYSOKOŚĆ KARY. TAK, OC BYŁO ZAPŁACONE TYLKO ŹLE DATĘ WPISAŁEM. I TAK, JEST TO MOJA WINA, BO SIĘ ZAGAPIŁEM. I OWSZEM, JESTEM WKURWIONY, BO JAKO SOLIDNY OBYWATEL ZA ZWYKŁE PRZEOCZENIE ZOSTAŁEM OSTRO WYJEBANY, NIE BĘDĄC JEDNOCZEŚNIE BENEFICJENTEM PROGRAMÓW DAJĄCYCH HAJS ZA DARMO LUDZIOM KURWA ZA NIC.

Mam nadzieję, że teraz jest bardziej zrozumiale.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 03 Sie, 2023, 15:22:57
Napisałeś, że jest na gowniaki i patologię, stąd mój wpis.
Ciekawe jak co by było jakby gość bez OC przyjebał w Twoje auto (już z OC) czy też byś miał takie zdanie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 03 Sie, 2023, 15:35:37
Napisałeś, że jest na gowniaki i patologię, stąd mój wpis.
Ciekawe jak co by było jakby gość bez OC przyjebał w Twoje auto (już z OC) czy też byś miał takie zdanie.

No a nie jest? :D :D :D Duży jesteś, chyba wiesz jak wygląda redystrybucja pieniążków przez różne rządowe organizacje i na co są przeznaczane.

Jakby gość bez OC przyjebał we mnie to ja wtedy kasę biorę z UFG, przecież na tym to polega XD i to ten gostek ma większy problem ode mnie. To ja mam tutaj gigantycznego farta, że dostałem TYLKO 1400 i jednocześnie JA (TZN MOJA OSOBA) nie spowodowałem wypadku. To wtedy ja jestem ścigany za to i mam pizdę. Jezu ludzie XD Wkurwia mnie zarówno wysokość kwoty (chociaż można ją jakoś usprawiedliwić) jak i moje niedopatrzenie. Rozumiem, że Ty na luzaku, fiuta za głowe, 1500 z kieszeni i jazda, spływa jak pot po czole i wyjebane? To gratuluję, mnie by było nie stać.

Ten topik jest od WKURWIANIA się, tak? I chyba mogę się wkurwić na wysokość tej kwoty, tak? Mogę? I powyklinać na to, że są grupy które za nic przytulają całkiem sporo kwitu. Tu się ludzie wkurwiają na rzeczy, które ich bezpośrednio nie dotyczą, ale z tym widzę problemu nie ma XD

Chyba, że jesteś tymi nożycami z tego powiedzonka o stole. Skoro jest problem ze zrozumieniem po co jest UFG i skąd się bierze ten pińcset plusik... :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 03 Sie, 2023, 15:52:39
Mnie właśnie wkurwia jak ktoś o swoje błędy /niedopatrzenia/itp obwinia wszystkich tylko nie siebie. Mam tak w robocie, że jak coś jest nie tak to wszyscy są winni tylko nie ten co zrobił źle. To policjant jest chujem bo dał mi mandat bo zapierdalałem tam gdzie nie powinienem itd.
Rozumiem wkurwienie z powodu samej kary i z jej wysokości, ale Twój pierwszy post nie od końca (w mojej ocenie) to oddawał.

Czy ja jestem nożyczkami na stole, hmm nie wiem... Mam 2 dzieci, ale czy powinienem się czuć winny? Sam utrzymuję rodzinę bo żona od dłuższego czasu nie pracuje. Takie 1500 to dla mnie też kosmos i chuj by mnie strzelił,ale  winienie za to władzy (każda mnie wkurwia czy to pisy czy pozostali) jest takie sobie.

Życie jest i tak mocno ciężkie i jest tyle innych powodów do wkurwiania, że ja nie chcę być jednym z nich. Tak, że sorki nie było tematu. Życzę miłej reszty dnia, tygodnia, roku... Na pocieszenie jest to, że kolejny poziom kary za brak OC jest znacznie dotkliwszy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 03 Sie, 2023, 16:09:10
Mnie właśnie wkurwia jak ktoś o swoje błędy /niedopatrzenia/itp obwinia wszystkich tylko nie siebie. Mam tak w robocie, że jak coś jest nie tak to wszyscy są winni tylko nie ten co zrobił źle. To policjant jest chujem bo dał mi mandat bo zapierdalałem tam gdzie nie powinienem itd.
Rozumiem wkurwienie z powodu samej kary i z jej wysokości, ale Twój pierwszy post nie od końca (w mojej ocenie) to oddawał.

Czy ja jestem nożyczkami na stole, hmm nie wiem... Mam 2 dzieci, ale czy powinienem się czuć winny? Sam utrzymuję rodzinę bo żona od dłuższego czasu nie pracuje. Takie 1500 to dla mnie też kosmos i chuj by mnie strzelił,ale  winienie za to władzy (każda mnie wkurwia czy to pisy czy pozostali) jest takie sobie.

Życie jest i tak mocno ciężkie i jest tyle innych powodów do wkurwiania, że ja nie chcę być jednym z nich. Tak, że sorki nie było tematu. Życzę miłej reszty dnia, tygodnia, roku... Na pocieszenie jest to, że kolejny poziom kary za brak OC jest znacznie dotkliwszy.

Dlatego napisałem, że miałem GIGANTYCZNEGO FARTA że mi dojebali tylko 1400. Wiem, że potem jest gorzej. Szczęście w nieszczęściu. Da się jaśniej? XD

Owszem, na początku może nie podkreśliłem, że chodzi mi tylko o wysokość kary. Jestem chyba najbardziej proceduralną osobą chyba jaka może istnieć i przepisową. Jak jest ograniczenie do 50 to jadę 50. I to ja jestem tym wolnym chujem, bo na A4 można jechać ,,tylko" 110. Kto jeździ A4 w kierunku Niemiec to wie o co chodzi. A jak jest tam OPP to już w ogóle. Dlatego tym bardziej mnie wkurwia moje gapiostwo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 03 Sie, 2023, 21:56:28
Ależ Panowie samo to, że państwo zmusza do zapłacenia ubezpieczenia to jest wał.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 03 Sie, 2023, 22:08:48
Grzybiarze na grupkach FB/OLX. Wystawiłem Gibsona i jeszcze tego samego dnia wyjebałem ze wszystkich grupek ogłoszenie bo jedyne co osiągnąłem to pełne wkurwienie.

Co kurwa ludzie mają w głowach, że wchodzą na grupę typowo pod ogłoszenia sprzedaży i uznają, że jak ktoś tam wrzuca ogłoszenie to po to żeby oni sobie mogli popierdolić bez sensu między sobą. Pierdyliard powiadomień bo jeden Mirek musiał się pochwalić, że ło panie kiedyś to te gitary po 3k chodziły. Inny Janusz, że skoro śmiałem wymienić gałki potencjometrów i piszę o tym otwarcie to kurwa na pewno coś kombinuje i gitara jest zjebana bo on ma Defila i gałek nigdy nie wymieniał. Kolejny Alojzy za to stwierdził, że wg niego skoro wymieniłem przetworniki to to już nie jest oryginalny Gibson i chuj. No i oczywiście stado baranów, że mnie z ceną pojebało itp.

Ja rozumiem, że ktoś może być biedny i go nie stać na gitarę. Ale czy musi się z tym aż tak obnosić? :facepalm:
Miałem to samo z Orange dual terror. Nie sprzedałem gościowi za 1000 którymi proponował, to zaczął pod ogłoszeniami wypisywać, że wzmak grzebany i pewnie zepsuty xdddd



Posty połączone: 03 Sie, 2023, 22:14:41
Ciekawe jak co by było jakby gość bez OC przyjebał w Twoje auto (już z OC) czy też byś miał takie zdanie.

Po to jest fundusz gwarancyjny.

Ojcu dowalili 3600 bo się spóźnił 4 dni.
Kara za w.w. wykroczenie włąściwie nie do uniknięcia, bo Wielki Brat od razu widzi kto ma auto bez OC i przypierdala tysiące do zapłącenia.
Błąd typu human factor, a kara nieproporcjonalna. ~250 krotność stawki oc za 3 dni.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 03 Sie, 2023, 22:32:54
Kto Wam te ubezpieczenia ogarnia? Mi przychodzi sms odpowiednio wcześniej. Miałem tak w każdej firmie ubezpieczeniowej. Przed smsami dbały o to osoby, u których ubezpieczam. Dodam tylko, że wcześniej miałem Opla Astrę a teraz Skodę Octavie - więc nie jakieś fury za kupę kasy. W obu przypadkach działało to tak samo.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 04 Sie, 2023, 00:33:11
Jeżeli umowa oc nie została wypowiedziana, to ubezpieczyciel ma obowiązek ją przedłużyć na kolejny okres. Jeżeli się nie zapłaci, to dzwoni WINDYKACJA z firmy ubezpieczeniowej :D ale kar, poza ew. odsetkami, nie ma.

W przypadku kupna używanego samochodu, nowy właściciel ma obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia na kolejny okres.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 04 Sie, 2023, 00:47:20
Kto Wam te ubezpieczenia ogarnia? Mi przychodzi sms odpowiednio wcześniej.
Do mnie dzwonią po 2-3 razy dziennie, zaczynając miesiąc przed końcem. I to nawet pomimo tego, że mam odznaczone zgody na kontakt telefoniczny. Nauczyłem się wyciszać na noc wibracje w telefonie, po tym jak mnie obudzili chwilę po 8 w dniu, w którym ogarnialiśmy serwery w nocy i wróciłem koło 4.
Poza tym SMSy, maile.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 04 Sie, 2023, 08:51:03
Łączę się w bólu...

Spoiler

Fun fact, poniżej

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Sie, 2023, 09:04:58
I mandat mniejszy niż nie zapłacone przez Ciebie OC.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 04 Sie, 2023, 09:20:28
Najdroższe przeoczenie w moim życiu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 04 Sie, 2023, 09:27:04
Kto Wam te ubezpieczenia ogarnia? Mi przychodzi sms odpowiednio wcześniej. Miałem tak w każdej firmie ubezpieczeniowej. Przed smsami dbały o to osoby, u których ubezpieczam. Dodam tylko, że wcześniej miałem Opla Astrę a teraz Skodę Octavie - więc nie jakieś fury za kupę kasy. W obu przypadkach działało to tak samo.

Oczywiście, że tak jest. Pod warunkiem, że przedłużasz OC na swoją furę. Jeśli kupujesz używkę z np. ubezpieczniem tzw. komisowym, to wówczas ono jest na miesiąc. I co miesiąc typ płaci np 70 ziko a nie pełen pakiet na rok, bo i tak ono idzie na sprzedaż. Ja po prostu nie sprawdziłem, że koniec miesiąca to nie 31.05, a 29.05. No i masz babo placek.

Łączę się w bólu...

Spoiler

Fun fact, poniżej

Spoiler


7800 JA PIERDOLE

Swoją drogą bardzo dziwne, że przy takiej cyfryzacji podczas zakupu OC nie dostaję od razu powiadomienia w stylu TE BO KUPUJESZ OC NA FURĘ Z TYM NUMEREM VIN OD 1.06 A OC KOŃCZY SIĘ 29.05 CZY JESTEŚ PEWIEN ŻE CHCESZ TO ZROBIĆ?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 04 Sie, 2023, 09:43:42
W moim przypadku była to sytuacja kupna samochodu i przepisania polisy. Pamiętałem o tym , że muszę wykupić nowe ubezpieczanie i sobie sam o tym przypominałem. Raz sobie nie przypomniałem ale zrobili to panowie milicjanci podczas kontroli kierowcy....
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 04 Sie, 2023, 09:50:21
(...) Przypierdolili 1400 zł kary.

Ale przynajmniej na gówniaki i patologię są pieniążki.

Phi. Nawet za jeden miesiąc mi nie zapłacisz od stycznia. Biedak. xD


Ależ Panowie samo to, że państwo zmusza do zapłacenia ubezpieczenia to jest wał.

A jakbyś chciał żeby było? Tak z ciekawości. Bo wszyscy znamy polską mentalność. Jakby państwo nie zmuszało - 70 procent by nie miało.
A jakby w coś zajebali: BOSZE CZEMU JA MUSZEM PLACIC?!?!
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 04 Sie, 2023, 09:57:59
(...) Przypierdolili 1400 zł kary.

Ale przynajmniej na gówniaki i patologię są pieniążki.

Phi. Nawet za jeden miesiąc mi nie zapłacisz od stycznia. Biedak. xD


(https://i.ytimg.com/vi/uyHQQXtWjeI/maxresdefault.jpg)

@Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10488) ja również zgadzam się z Dalem - OC nie chroni Ciebie a tego, komu zrobiłeś kuku. To jest to samo pierdolenie jak pasy bezpieczeństwa kurwina - możesz se jeździć, ale jak wypierdolisz przednią szybą i kogoś zajebiesz, to wtedy dopiero będzie płacz. Jakby ludzie nie byli takimi bezmózgami, to nie byłoby konieczności przymusu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Sie, 2023, 10:42:34
Ciekawe w jaki sposób chroni? Jak ktoś zajebie mi dzwona to nie obchodzi mnie z czego zapłaci. Druga sprawa że to ubezpieczenie daje tylko pozorne uczucie bezpieczeństwa. W ogóle gdy widzę debila zamkniętego w metalowej puszcze typu Audi zapierdalającego po wichurze 200km/h ale z wykupioną polisą OC/AC/LPG, to jestem bardzo spokojny, nie przeklinam, rozsiadam się wygodnie, odpalam fajkę bo państwo czuwa. @Dale Cooper (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=554)  ubezpieczenie od czegokolwiek powinno być dobrowolne. Inaczej to powinniśmy ubezpieczać się na wszystko nawet na życie. Oh wait! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 04 Sie, 2023, 10:46:53
Czyli... Wolna amerykanka? Masz wypadek. Rozjebało Ci kregosłup. Nie masz OC. Gość nie ma OC. Nie masz ubezpieczenia na życie. Po roku dochodzisz do siebie (prywatna służba zdrowia, która opłacasz - UFF) i możesz jeździć na wózku. Spotykacie się w sądzie. Po 10 latach sie okazuje, że nie wymieniłeś wahacza w aucie i to tak naprawdę Twoja wina. Masz połamany kręgsłup i musisz zapłacić 50000 kosztów sądowych i 100 000 typowi i odkupić jego auto? :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 04 Sie, 2023, 10:52:20
Ciekawe w jaki sposób chroni? Jak ktoś zajebie mi dzwona to nie obchodzi mnie z czego zapłaci.

Ty tak poważnie? Rozumiem, że jak skasują Ci Audi za 100k i będziesz miał całkę a gostek nie będzie miał OC (bo nie ma obowiązku) to uważasz, że bez problemu pójdzie do bankomatu, wyciągnie 100k i Ci da do łapy? No bo skoro nie ma obowiązku OC to TEORETYCZNIE UFG też nie powinno istnieć - bo po co, skoro i tak gostek ma zapłacić? Bo przecież każdy, kto jeździ Passatem B5 za 5 klocków ma w portfelu luźne 100 tyś na takie ewentualności. Rozumiem, że wtedy sądy tak?

Ty zdajesz sobie sprawę, że koszty robienia byle pierdołowatego dzwona w średniej klasy Peugocie 508 to są liczone w ASO (ta już widzę jak do mirasa wolicie lecieć zamiast robić bezgotówkowo po kosztach w ASO) to są liczone w -naście? Chyba jedna lampa do polifta śmiga za 3-4k + błotnik, nadkole i robocizna.

I zgadza się - z polisy OC zazwyczaj te kwoty są skrajnie zaniżane. I tak, są firmy, które pomagają odzyskiwać hajs i dochodzić realnych roszczeń. I tak, wiem, że nie powinny istnieć i ten system ma wady. Ale znajdźcie inny lepszy. Nie, Konfiarstwo też nie działa i nie będzie działać :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 04 Sie, 2023, 11:00:38
OC przede wszystkim powinno być na kierowcę, a nie na samochód.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Sie, 2023, 11:03:58
Oj chyba coś z logicznym myśleniem nie ten teges. @Dale Cooper (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=554) miałem podobną sytuację tylko z ubezpieczeniem. Rehabilitacja potrwa do konca świata chyba a ubezpieczyciel ma wywalone. Nie będę się zagłębiał. @Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652) nie obchodzi mnie to czy ktoś ma polisę, czym jedzie tylko czy równo ma pod sufitem. Ubezpieczam siebie i swoich bliskich. Tak to powinno przynajmniej funkcjonować. Firma powinna wypłacić odszkodowanie w razie wypadku, bo zakładając na mnie i innych składkę chyba mają jakiś budżet na to.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 04 Sie, 2023, 11:11:41
@Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=10488)
Ale nie odpowiadasz na moje pytanie totalnie.
Jeżeli ubezpieczysz siebie i swoich bliskich, wciąż nie ubezpieczasz auta. Więc jak ktoś w Ciebie wjedzie i zniszczy Ci auto i nie ma OC, sprawa ląduje w sądzie. Rozumiem, że jesteś gotowy na 5-10 lat batalii, ale większość ludzi nie ma na to ochoty. Stąd obowiązek OC.  A jakby co to nie ma obowiązku posiadania auta jak coś :P
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Sie, 2023, 11:24:04
@Dale Cooper (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=554) sorki, piszę ze zjebanego telefonu i używam sporo skrótów. Chodzi mi o to, że jest tak jak piszecie. Ja optował bym jednak za tym iż płacąc za polisę wykupowałbym produkt chroniący mnie i moje mienie faktycznie a nie teoretycznie. Czyli pokrywa wszelkie powstałe szkody podczas wypadku. A z czego/kogo oni to ściągną to mnie nie nie powinno obchodzić. Jeżeli czegoś nie wykupię to tylko moja wina.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 04 Sie, 2023, 11:51:15
Ale to tak nie działa? Czy ja coś nie ogarniam?
Wykupując oc chronisz swoje pieniądze. Jak w kogoś zajebiesz to nie zapłacisz nic więcej prócz ubezpieczenia. 500 zł? A gość dostanie na przykład 20 000. Jakbyś nie miał OC musiałbyś to zapłacić.
Dodatkowo możesz wykupić AC które chroni twoje auto przed każdą okolicznością.

Dodatkowo możesz wykupić też NNW które chroni twoje zdrowie i zdrowie twojej rodziny czy kogo tam wieziesz.

Oczywiście że system nie jest idealny ale bez niego masz stukrotnie mniejsze szanse na odzyskanie jakichkolwiek pieniędzy.

Ostatnio miałem okazję walczyć o ubezpieczenie mienia, sprawa trwała dwa miesiące, mimo że winny miał ubezpieczenie OC.
Boję się myśleć ile by to trwało gdyby tego ubezpieczenia nie miał i trzeba by było go ścigać.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 04 Sie, 2023, 12:14:46
Tak wszystko prawda tylko wkurza mnie to że państwo nakłada obowiązek ubezpieczenia a dopuszcza do jazdy idiotów, przestępców, pijaków i innych dewiantów. Niestety nie ma innej opcji na dzień dzisiejszy ale karanie za dwa trzy dni spóźnienia urojonymi kwotami to jakieś kuriozum. Co jeśli leżę długo w szpitalu i nie mam jak opłacić składki w terminie? Tak samo z przeglądami, samochód w warsztacie a przegląd musi być podbity tego i tego dnia. Niby ma się to zmienić. Zobaczymy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 04 Sie, 2023, 15:51:35
Na ten moment płacisz tylko dwukrotną stawkę za przegląd 30 dni po terminie, żadne zmiany jeszcze nie weszły.
Sprawdzałem już z 10 razy, bo jestem prawie dwa miesiące po terminie i może w środę będę mógł odebrać golfa i przemieścić się prosto do stacji kontroli pojazdów.
Faktycznie brakuje jakiegoś mechanizmu, który chroni mnie przed przypadkiem wypadku w drodze na przegląd.

Mam wrażenie, że cały czas piszesz o NNW, a tutaj mowa o OC, które tak naprawdę jest dupochronem dla posiadacza (tak jak pisał Dale). I musi być obowiązkowe, bo rozmawiamy o zbyt dużych kwotach. W którymś momencie dochodzi do sytuacji, że ktoś musi z kogoś ściągnąć pieniądze, a ta osoba nie ma. (np. ubezpieczalnia bezpośrednio ze sprawcy). I wtedy dopiero mielibyśmy wolne sądy.

Karanie za X dni spóźnienia jest batem na naszą mentalność. Inaczej byłyby właśnie tłumaczenia "paaanie, ale ja tylko dwa dni po terminie, o patrz, przelew już wysłałem jak czekałem aż przyjedziecie"
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 05 Sie, 2023, 00:46:18
będziesz miał całkę
https://youtu.be/ru7DK_BQidM
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 05 Sie, 2023, 01:03:25
Osobiście mam raczej wrażenie, że przez wiele lat za bardzo przyzwyczajono ludzi do tego, że prywatny samochód to w tym państwie powinien być domyślny środek transportu, bo w większości kraju systematycznie upierdolono wszelkie inne środki komunikacji (dużo łatwiej hajs się zarabia wtajemniczonym na wiecznej naprawie dróg, budowie autostrad i różnego rodzaju obwodnic, rond turbinowych i mostów samochodowych - czasem ołówek będzie za długi, jeden krzywy deal z kupowaniem lokomotyw z Francji czy Włoch i od razu wybucha taka afera, że rząd jest na skraju dymisji), że nie patrzy się na to jako odpowiedzialność oraz swego rodzaju środek luksusowy, tylko święte prawo człowieka. Tak samo jak zamiast budować mieszkania, to się dopłaca do kredytów, żeby zarobili na tym deweloperzy i banki.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 05 Sie, 2023, 01:24:20
patoosiedli
(https://i1.jbzd.com.pl/contents/2021/11/normal/Rv6D27ehxIef0QOB5IbfjwpvbYN1wlfZ.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Sie, 2023, 09:19:41
Tak wszystko prawda tylko wkurza mnie to że państwo nakłada obowiązek ubezpieczenia a dopuszcza do jazdy idiotów, przestępców, pijaków i innych dewiantów.

Też jestem zdania, że prawa jazdy są dostepne jak Laysy. Ale co zrobić. Prosty przykład z mojej pracy, gdzie do otrzymania uprawnień do obsługi maszyny potrzebne, są psychotesty, badania psychologiczne i psychiatryczne (praca z materiałem wybuchowym). I co?  WSZYSCY PRZECHODZĄ. Wariaci, psychole, alkoholicy. Także nic by to nie zmieniło.

Niestety nie ma innej opcji na dzień dzisiejszy ale karanie za dwa trzy dni spóźnienia urojonymi kwotami to jakieś kuriozum.

Uważam, że prawo drogowe powinno być maksymalnie zaostrzone. Naprawdę nie widze problemu, żeby się do niego stosować. A kary pieniężne to najlepszy sposób, żeby zdyscyplinować zjebów.

Co jeśli leżę długo w szpitalu i nie mam jak opłacić składki w terminie? Tak samo z przeglądami, samochód w warsztacie a przegląd musi być podbity tego i tego dnia. Niby ma się to zmienić. Zobaczymy.

No ogólnie jesteś dorosły tak? Żeby mieć auto musisz być pełnoletni. Więc masz obowiązki. Musisz płacić podatki. Musisz oplacić czynsz. Kredyt. Rachunki. Musisz się udać do sądu jeśli jest taka potrzeba. Musisz iśc do pracy. Za niewykonanie tych rzeczy ponosisz konsekwencje mniejsze lub większe, bo jesteś dorosły.
Info o składce OC dostajesz miesiąc - dwa przed jej zakończeniem. Możesz ją opłacić szybki przelewem z telefonu. Nawet link dostajesz na maila.
A przegląd masz równo dokładnie co rok. Możesz poprosić na stacji o SMSa z przypomnieniem. Naprawdę jest to dobrze zorganizowane.
Jeżeli ktoś nie potrafi tego zaplanować, to chyba jeszcze nie jest gotowy na samochód.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 05 Sie, 2023, 12:05:00
O ile wszystko da się jakoś zaplanować to z wizytą w szpitalu jest troszkę problem. Niestety system jest jaki jest i trzeba się dostosować. Dalej jestem zdania, że jest zbyt opiekuńczy. Jesteś dorosły a i tak trzyma Cię za rączkę i daje klapsa jak zrobisz komuś kuku. Kary pieniężne najbardziej dotykają tych mniej zamożnych. Oficjele i burżuazja będzie miała to w czeluściach układu pokarmowego. Patologia drogowa też. Ostatnio u nas na wsi złapali napromilowanego typa z dwukrotnym zakazem prowadzenia pojazdów więc te kary mają mały oddczyn edukacji.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Sie, 2023, 12:16:46
No to teraz sobie wyobraź co by było, gdyby ubezpieczenie nie było obowiązkowe.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 05 Sie, 2023, 12:23:00
Kary pieniężne najbardziej dotykają tych mniej zamożnych. Oficjele i burżuazja będzie miała to w czeluściach układu pokarmowego. Patologia drogowa też. Ostatnio u nas na wsi złapali napromilowanego typa z dwukrotnym zakazem prowadzenia pojazdów więc te kary mają mały oddczyn edukacji.
Czyli trzeba wprowadzić model fiński z mandatami zależnymi od zarobków. I/lub wartości samochodu, bo zaraz się znajdą cwaniaki, co nawet majtki mają na firmę.
Za jazdę z zakazem wyrok bez zawiasów.
Jazdę po pijaku traktować jako usiłowanie zabójstwa, bo dokładnie tym jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 05 Sie, 2023, 12:27:33
No to teraz sobie wyobraź co by było, gdyby ubezpieczenie nie było obowiązkowe.

Spoiler
Jak zwykle w punkt! ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 05 Sie, 2023, 12:35:25
A ja nie popiera wysokości mandatów od zarobków bo tworzy się system kolejnej patologii która wartościuje przewinienie I karę od dodatkowych czynników. Natomiast nie widzę żadnego powodu żeby nie powiązać ilości punktów z wysokością mandatu. Taryfikator powinien być stały a za recydywę powinno się brać ilość punktów i używać jako mnożnik taryfikatora. Im więcej mandatów tym wyższa kara. Proste.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sie, 2023, 13:03:49
Czyli trzeba wprowadzić model fiński z mandatami zależnymi od zarobków.
I/lub wartości samochodu, bo zaraz się znajdą cwaniaki, co nawet majtki mają na firmę.

Z racji tego, że obracam się w środowisku motorsportu i posiadaczy samochodów klasy >premium, to uwierz mi, ale mandaty zależne od zarobków totalnie nie będą miały sensu ;)

Cytuj
Za jazdę z zakazem wyrok bez zawiasów.
Jazdę po pijaku traktować jako usiłowanie zabójstwa, bo dokładnie tym jest.

Pełna zgoda.

Rozmawiałem kiedyś ze szkoleniowcami Porsche Experience i mieli bardzo fajne pomysły:
-wydłużone i utrudnione kursy na prawo jazdy, uzupełnione o szkolenia obejmujące mokrą nawierzchnię itp., bo idź teraz zapytaj swoją księgową Anetkę co zrobi kiedy samochód wpadnie w podsterowność (co to podsterowność?!), zmniejszamy dużą ilość beznadziejnych kierowców na rzecz mniejszej ilości, która potrafi realnie jeździć
-na egzaminach weryfikowanie faktyczne umiejętności prowadzenia samochodu i zachowania na drodze, a nie oblanie, bo ręce są źle ułożone na kierownicy albo nie było hamowania silnikiem
-za przykładem niemieckim, możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy zależne od stażu posiadania prawa jazdy
-jako alternatywa dla powyższego, możliwość prowadzenia samochodów o konkretnej mocy kiedy jest się członkiem np. PZM i ma się wyjechaną konkretną kilometrówkę na torach, a także różnych szkoleniach
-limity prędkości na autostradach i drogach ekspresowych uzależnione od stażu posiadania prawa jazdy/ kwitów z PZM, dodatkowo dla prawdziwych kozaków zwiększenie limitów jak na niemieckich autostradach (łącznie z współodpowiedzialno ścią za kolizję mimo legalnej, ale powyżej ustawowej prędkości)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Sie, 2023, 13:08:46
Oh jak to pięknie brzmi. Ale żyjemy w Polsce xD

(https://www.nowytydzien.pl/wp-content/uploads/2023/05/cud1.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Sie, 2023, 13:16:37
Zgadza się, ale podtrzymuje mnie na duchu, że mimo wszystko są jeszcze pośród nas ludzie myślący logicznie i mający dobre pomysły, na których realizację jest szansa (choć bardzo mała).
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Sie, 2023, 00:36:56
ilość punktów
*liczbę punktów
(chyba, że zbierasz punkty w kilogramach albo litrach :D )
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 06 Sie, 2023, 01:08:01
Spoiler
To się teraz nazywa youngtimer/klasyk i tym się jeździ na zloty i szpanuje :D

A jako że utrzymanie takiego 30 letniego diesla w szpanerskim stanie jest drogą zabawą, to jak najbardziej jest to rozrywka dla nowobogackich  8)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Sie, 2023, 09:23:48
ilość punktów
*liczbę punktów
(chyba, że zbierasz punkty w kilogramach albo litrach :D )

No widzisz nie znam się. Wyłapałem tylko raz w Krakowie za parkowanie przed hotelem robotnicznym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 06 Sie, 2023, 21:15:42
No widzisz, nie znam się. Wyłapałem tylko raz, w Krakowie, za parkowanie przed hotelem robotnicznym.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 06 Sie, 2023, 21:38:18
Ta Kicia Kocia bardzo pasuje na tym avku.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 06 Sie, 2023, 22:21:14
No widzisz, nie znam się. Wyłapałem tylko raz, w Krakowie, za parkowanie przed hotelem robotnicznym.

Poczułem się jak w domu :D
Grammar nazi
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Sie, 2023, 16:15:02
OC przede wszystkim powinno być na kierowcę, a nie na samochód.

Tak jest w UK. Tylko ze jak nie masz samochodu to ciezko sie ubezpieczyc :P




Ta Kicia Kocia bardzo pasuje na tym avku.


Kicia-Kocia mówi "NIE"






Kupiłem se auto 2 lata temu. Prawie nowe, 6-cio letnie (wtedy). Takie jak Niedziak ma, tylko DSG. W czerwcu poczęstowała mnie "gearbox error".

Od 23 czerwca stoi w serwisie. Przewiduje, że kupiłbym sobie jakieś Mini za koszty naprawy...


Spoiler



A, i jeszcze nikt juz nie kupuje wzmakow. Szkoda, bo swoje chciałem sprzedać
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Sie, 2023, 16:49:44
Przewiduje, że kupiłbym sobie jakieś Mini za koszty naprawy...

I wjebałbyś drugie tyle w koszty naprawy tego Mini (bo jako produkt pochodny od BMW, Mini musi się spierdolić) a potem sprzedałbyś je wkurwiony ze stratą.

Pozdrawiam, były posiadacz Mini :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 08 Sie, 2023, 19:19:41
To też powstrzymuj emnie od pochopnego zakupu, ale auto mi potrzebne od czasu do czasu a nawet car sharing w mojej okolicy nie dziala
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 08 Sie, 2023, 19:40:04
Też tak myślałem bo nie używam auta jakoś turbo dużo ale Mini (Countryman Cooper S) miałem przez 6 miesięcy, najkrócej ze wszystkich aut jakie miałem. Było to najdroższe auto do tej pory jakie kupiłem, w przeciągu 6 miesięcy wydałem na nie więcej niż na jakiekolwiek inne auto i straciłem na nim najwięcej przy sprzedaży ale to akurat trochę sam jestem sobie winien bo już byłem tak wkurwiony na ten samochód, że chciałem się go po prostu pozbyć (i dobrze, bo pół roku po sprzedaży zadzwoniła do mnie nowa właścicielka bo miała te same problemy co ja i chciała się poradzić co robić :D a tuż przed sprzedażą zrobiłem praktycznie remont silnika więc nie sprzedawałem go z ukrytymi wadami). Generalnie zakup czegokolwiek co ma pod maską 1.6 THP w jakiejkolwiek wersji to jest pchanie się w problemy.

Jedyne Mini jakie byłbym w stanie rozważyć to druga generacja (czy też pierwsza Clubman) przed 2011 rokiem z przezajekurwabistym 1.6 HDI pod maską :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 08 Sie, 2023, 22:54:16
Też tak myślałem bo nie używam auta jakoś turbo dużo ale Mini (Countryman Cooper S) miałem przez 6 miesięcy, najkrócej ze wszystkich aut jakie miałem. Było to najdroższe auto do tej pory jakie kupiłem, w przeciągu 6 miesięcy wydałem na nie więcej niż na jakiekolwiek inne auto i straciłem na nim najwięcej przy sprzedaży ale to akurat trochę sam jestem sobie winien bo już byłem tak wkurwiony na ten samochód, że chciałem się go po prostu pozbyć (i dobrze, bo pół roku po sprzedaży zadzwoniła do mnie nowa właścicielka bo miała te same problemy co ja i chciała się poradzić co robić :D a tuż przed sprzedażą zrobiłem praktycznie remont silnika więc nie sprzedawałem go z ukrytymi wadami). Generalnie zakup czegokolwiek co ma pod maską 1.6 THP w jakiejkolwiek wersji to jest pchanie się w problemy.

Jedyne Mini jakie byłbym w stanie rozważyć to druga generacja (czy też pierwsza Clubman) przed 2011 rokiem z przezajekurwabistym 1.6 HDI pod maską :D

Od 1.6 hdi lepsze jest tylko 2.0Hdi.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 17 Sie, 2023, 22:00:37
Kicia-Kocia mówi "NIE"

Packowi jest smutno.

Czasami zapominam od jak dawna to forum istnieje i ile ludzi zdążyło rodziny założyć w międzyczasie.

Wkurwia mnie że nie ruszałem gitary od nie pamiętam kiedy - będzie ponad rok spokojnie. Nawet nie chodzi o to że nie mam czasu - czas się zawsze znajdzie. Po prostu cztery jebane lata żyłem na walizkach z myślą że zaraz kupię mieszkanie to nie było co się rozstawiać. Osobna kwestia że niespecjalnie było gdzie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 18 Sie, 2023, 10:42:37
Prawda, że ludzie forumowi podorastali. Tutaj jestem od 2011 roku, emigrowałem z gitary.pl na której byłem chyba z 5-6 lat. Jaka jest średnia wieku tutaj: 35-40 lat? Niedługo wejdziemy w kryzys wieku średniego.

Btw, jakieś kilka lat temu spotkałem znajomego z którym kiedyś coś grałem.
Gadu gadu, obaj od czasów licealnych kupiliśmy sobie już lepsze sprzęty itd ale jak to ujął: "kiedyś człowiek nie miał najlepszych gratów i pieniędzy ale miał czas na granie, teraz kasa na sprzęt jest ale czasu na granie nie ma."

Także tego, carpe diem ;)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 18 Sie, 2023, 14:00:24
"kiedyś człowiek nie miał najlepszych gratów i pieniędzy ale miał czas na granie, teraz kasa na sprzęt jest ale czasu na granie nie ma."
Prawda chociaż mi osobiście niespecjalnie to przeszkadza. Dobrze mieć fajnego sprzęciora w domu, żeby nawet od czasu do czasu go odpalić i przy browarze dupnąć sobie jakiś kołwer do podkładu lub pobawić się efektami. Ot tak hobbystycznie i 4fun. Ja już dawno oswoiłem się z faktem, że na koncertach to raczej zawsze będę na widowni nie na scenie xd
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 18 Sie, 2023, 17:02:02
Nie no, wiadomo. Wszelkie myśli z karierą to wraz z pełnoetatowym wejściem na rynek pracy już straciłem ;)
Z resztą mi chyba taki styl życia niekoniecznie by tak zupełnie odpowiadał.

Prawda, dobrze jest mieć dobre graty.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Sie, 2023, 18:15:11
Prawda, że ludzie forumowi podorastali. Tutaj jestem od 2011 roku, emigrowałem z gitary.pl na której byłem chyba z 5-6 lat. Jaka jest średnia wieku tutaj: 35-40 lat? Niedługo wejdziemy w kryzys wieku średniego.

Jak to "niedługo"? Panie, ja tu zajrzałem poerwszy raz od dawna bo weszło mi do głowy że nowa gitara to totalnie rozwiązanie wszystkich wczesnych oznak starzenia.

Było takie spotkanie u niejakiego Wróbla ponad 15 lat temu, gdzie był przegląd żywego inwentarza - z tego co pamiętam wyszło wtedy że większość urodziła się "jakoś w latach 80".

Anyway pigmej to był nie lada fenomen - z własnymi rytuałami przejścia typu uzyskanie kompletu legendarmych strun Bull's Moshnach. Ale dobrze że zdechł.  ;)

Moje wejście w to środowisko odbyło się via grono.net - jak ja się kurwa cieszę że nic z tamtych postów nie zostało. Tutaj trafiłem bo mi się źle wklepało seventstring.org, ale spodobała mi się homoseksualna energia tego portalu to zostałem.  :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 20 Sie, 2023, 20:33:00
Pamiętam Cię z grona @Tadeo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=369)  ;D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 22 Sie, 2023, 14:52:59
(chyba) łokieć golfisty, czy innego penisisty. Nie jestem w stanie grać, nie jestem w stanie podciągnąć się na drążku, mam problem z odkręceniem słoika, czy ogólnie zaciśnięciem lewej dłoni, bo palce 3 i 4 powodują ból w przedramieniu. Udało mi się dorwać ortopedę na za tydzień, ale nie tak planowałem spędzić czas, gdy żona odwiedza rodziców.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 22 Sie, 2023, 17:39:26
Ergo pamiętajmy o rozgrzewce przed nakurwianiem traszu. Z tego co pamiętam lubisz takie klimaty. Chyba, że jednak coś sportowo dojebało.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 22 Sie, 2023, 17:57:43
Kicia-Kocia mówi "NIE"

Packowi jest smutno.

Czasami zapominam od jak dawna to forum istnieje i ile ludzi zdążyło rodziny założyć w międzyczasie.

Wkurwia mnie że nie ruszałem gitary od nie pamiętam kiedy - będzie ponad rok spokojnie. Nawet nie chodzi o to że nie mam czasu - czas się zawsze znajdzie. Po prostu cztery jebane lata żyłem na walizkach z myślą że zaraz kupię mieszkanie to nie było co się rozstawiać. Osobna kwestia że niespecjalnie było gdzie.

Stary u mnie to samo, w końcu się wkurwiłem i kupiłem taniego schectera zeby go tyrać gdzie popadnie do ćwiczeń...
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 22 Sie, 2023, 21:11:18
Z tego co pamiętam lubisz takie klimaty. Chyba, że jednak coś sportowo dojebało.
Bardziej spid power, chociaż Kreatorem nie pogardzę, ale na jedno wychodzi. Ale rozgrzewka obowiązkowo, jak pan Petrucci nakazał na starym wideo.
Właśnie nie wiem jak to wyszło, tak jakby po prostu któregoś dnia obudziłem się i zorientowałem, że boli przy pierwszej rzeczy, która wymagała większego napięcia mięśni w tej okolicy. Może za duże obciążenie przy ćwiczeniach, może kwestia klepania cały dzień w klawiaturę. Na pewno nie grałem za dużo :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Orange w 23 Sie, 2023, 16:19:27
"kiedyś człowiek nie miał najlepszych gratów i pieniędzy ale miał czas na granie, teraz kasa na sprzęt jest ale czasu na granie nie ma."

Także tego, carpe diem ;)

Kiedyś grałem na kopii mesy i pomaranczowej kolumnie ktora sam oklejalem. Dzisiaj (nie stricte dzisiaj ale w tym wieku co jestem) postanowilem sprzedac Mesabuge i kolumne Orange, tak że ten - do pewnych rzeczy sie dorasta.

Edit

Auto dalej nie jeździ, nakurwia mnie nadgarstek i plecy, mam zaplanwoany urlop a nie mam jak rodziny na lotnisko dowiezc. I odebrać po powrocie. Dopadło mnie wykluczenie komunikacyjne. 100 mil do lotniska a wyprawa zbiorkomem 5-6 godzin.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: excubitor w 30 Sie, 2023, 20:42:19
(chyba) łokieć golfisty, czy innego penisisty.
Podejrzenie zapalenia mięśnia, co najmniej miesiąc przerwy od grania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 09 Paź, 2023, 12:32:18
Stary u mnie to samo, w końcu się wkurwiłem i kupiłem taniego schectera zeby go tyrać gdzie popadnie do ćwiczeń...

Ostatnio jest sukces bo pokazałem Stworowi gitarę i spodobał się jej koncept.  :)

Natomiast kostkę mi konsekwentnie zabiera do innego pokoju i chce żebym grał palcami.  :D

Właśnie nie wiem jak to wyszło, tak jakby po prostu któregoś dnia obudziłem się i zorientowałem, że boli przy pierwszej rzeczy, która wymagała większego napięcia mięśni w tej okolicy. Może za duże obciążenie przy ćwiczeniach, może kwestia klepania cały dzień w klawiaturę. Na pewno nie grałem za dużo :D

Z klawiaturą jest zabawna sprawa, ponieważ dłonie ułożone poziomo to nienaturalna pozycja, bo się kość promieniowa oraz łokciowa krzyżują, a to uciska tu i tam i ogólnie szkodzi na dłuższą metę. Pisanie z telefonu oburącz jest już zdrowsze.

Mój kolega miał od tego operację na cieśń nadgarstka w obu dłoniach.

Anyway w temacie: jebany refluks żołądka. Jak pytam po ludziach to chyba połowa populacji to ma. Dostałem salwę leków i przez chwilę czułem się normalnie, ale to okropna wiedza bo teraz wiem co mi szkodzi. PS same smaczne rzeczy i część niesmacznych też.

Do widzenia: piwo(alkohol ogólnie), kiełba, wędliny, jabłka, majonez, kuskus(wtf), napoje gazowane ogólnie, jedzenie po 19, leżenie po jedzeniu, posiłki większe niż powiedzmy 300g.

O dziwo kawę mogę pić, ale tylko słabą i tylko rozpuszczalną. Metodą prób i błędów wyznaczyłem dawkę.

Moi koledzy po prostu biorą leki(inhibitory pompy protonowej - brzmi jak coś ze Star Treka), ale to jest niezalecane bo po coś ta pompa protonowa w organizmie jest.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 09 Paź, 2023, 16:48:27
Zrób sobie gastro (i najlepiej w pakiecie od razu kolono) skopię - miałem wiele lat zgagę i okazało się, że miałem polipa blisko przełyku, który powodował u mnie ten refluks i codziennie poranne jebanie z mordy. Przy okazji znaleźli innego w jelicie, który dziś mógłby już być rakiem, więc nie ma z tym żartów - to praktycznie jedyna potrzebna profilaktyka, ale właśnie potrzebna, żeby tego gówna nie mieć. A przy dzisiejszej jakości jedzenia i pełnym stresu stylu życia spotkać to może każdego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Lis, 2023, 14:59:43
O, troszkę w temacie - chirurg dał mi skiero na usg powłok brzusznych bo mam guzek pod skórą. Termin - piąty maja.

Pierdolę, idę prywatnie po Matki Boskiej Pieniężnej.

W zasadzie nawet mnie to nie wkurwia - bardziej jestem zaskoczony, szczególnie że do chirurga dostałem się jeden dzień roboczy po telefonie do przychodni - a tu taka niespodzianka.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 27 Lis, 2023, 15:55:15
Zrób sobie gastro (i najlepiej w pakiecie od razu kolono) skopię - miałem wiele lat zgagę i okazało się, że miałem polipa blisko przełyku, który powodował u mnie ten refluks i codziennie poranne jebanie z mordy. Przy okazji znaleźli innego w jelicie, który dziś mógłby już być rakiem, więc nie ma z tym żartów - to praktycznie jedyna potrzebna profilaktyka, ale właśnie potrzebna, żeby tego gówna nie mieć. A przy dzisiejszej jakości jedzenia i pełnym stresu stylu życia spotkać to może każdego.

Papierosy i alkohol. Stres i żarcie w dalszej kolejności. Plus to co się na co dzień wdycha i co jest dziełem palenia w piecach przez naszych współpolaków.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 27 Lis, 2023, 21:42:38
O, troszkę w temacie - chirurg dał mi skiero na usg powłok brzusznych bo mam guzek pod skórą. Termin - piąty maja.

Pierdolę, idę prywatnie po Matki Boskiej Pieniężnej.

W zasadzie nawet mnie to nie wkurwia - bardziej jestem zaskoczony, szczególnie że do chirurga dostałem się jeden dzień roboczy po telefonie do przychodni - a tu taka niespodzianka.
Spróbuj w innych miejscach. Jak na samo USG to strasznie długi termin. Robiłem ostatnio rezonans i ku mojemu zdziwieniu czekałem 2 tygodnie. Co więcej badanie miałem w niedzielę. Normalnie na NFZ wszystko.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 27 Lis, 2023, 22:48:28
No wlasnie problem jest taki ze to skierowanie "wewnetrzne" - w obrebie danej placowki. Dlatego wole zaplacic i miec z bani.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 08 Gru, 2023, 18:46:20
Uber Eats.
Nie zdążyłem sobie ogarnąć żarcia do pracy, więc chciałem zamówić Maca.
Mac wg Ubera za daleko (ok. 2km) ale inna burgerownia (na innym skraju miasta  :facepalm:) już nie - no to siup.
Czekam godzinę, półtorej, niemal dwie, w tym czasie dostawcy odrzucają zlecenie. Aż w końcu Uber sam je anulował, jednocześnie usuwając je z historii, więc nawet nie ma jak reklamacji złożyć.

Oczywiście ignorują też skargi przez FB.

NIGDY. KURWA. WIĘCEJ. UBERA.

Nie i już.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 08 Gru, 2023, 19:03:09
Problemy pierwszego świata :D
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 15 Gru, 2023, 20:42:37
UPS miał opóźnienie w Niemczech i Ibanez przyjdzie dopiero w poniedziałek

(https://i.imgur.com/YoQm5Yu.png)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: sobek w 18 Gru, 2023, 18:17:01
Orzeł wylądował :D

(https://i.imgur.com/VhyT9nl.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 18 Gru, 2023, 18:28:26
Hatfu.... Ibanez :)
Zajebiście podobny do RG1077XL
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 02 Sty, 2024, 12:12:25
Słuchajcie, jeśli kiedyś przestane tu pisać, to znaczy, że poszedłem siedzieć za jebnięcie jakiemuś gimbusowi, który chuchnął mi na przystanku dymkiem ze swojego pedalskiego flamastra.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Sty, 2024, 13:48:35
Wkurwia mnie i zarazem śmieszy, że jak jest mowa o ratowaniu klimatu i innych tego typu przekrętach, to eko świry zawsze pokazują zamiast zdjęć dymiących kominów zdjęcia chłodni kominowych z których przecież wydobywa się 100% pary wodnej ze schłodzonej wody przemysłowej, która krąży w obiegu zamkniętym. Później taka babcia patrzy przerażona i godzi się z tym , że musi płacić 500pln za prąd. W przyszłym roku (według zapowiedzi) nawet jakby węgiel dla elektrowni był za darmo (a raczej nie będzie  :) ) to  i tak będziemy płacić za energię więcej niż teraz, dzięki tym pakietom klimatycznym. Choinka z lampkami przed domem będzie symbolem bogactwa i rozrzutności. No ale jak powiedziało pewne babsko ..taniej nie będzie, taniej to już było.
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/84/Cofrentes_nuclear_power_plant_cooling_towers.jpg/1200px-Cofrentes_nuclear_power_plant_cooling_towers.jpg)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: KoValus w 20 Sty, 2024, 16:25:22
Wkurwia mnie i zarazem śmieszy, że jak jest mowa o ratowaniu klimatu i innych tego typu przekrętach, to eko świry zawsze pokazują zamiast zdjęć dymiących kominów zdjęcia chłodni kominowych z których przecież wydobywa się 100% pary wodnej ze schłodzonej wody przemysłowej, która krąży w obiegu zamkniętym.
To tu wrzucę ciekawostkę, że w niektórych elektrowniach komin ze spalinami jest wstawiony w samym centrum chłodni kominowej ;) Poza tym zgoda.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Sty, 2024, 16:38:53


To tu wrzucę ciekawostkę, że w niektórych elektrowniach komin ze spalinami jest wstawiony w samym centrum chłodni kominowej ;) Poza tym zgoda.

Nie pisz takich rzeczy !! bo to jakbyś wstawił piekarnik do lodówki. Za komin  z popsutym filtrem są takie kary środowiskowe, że firma by zbankrutowała. Nawet byłoby nie możliwe żeby ktoś dopuścił taki komin z niedziałającym filtrem do pracy.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 20 Sty, 2024, 20:37:43
Wkurwia mnie i zarazem śmieszy, że jak jest mowa o ratowaniu klimatu i innych tego typu przekrętach, to eko świry zawsze pokazują zamiast zdjęć dymiących kominów zdjęcia chłodni kominowych z których przecież wydobywa się 100% pary wodnej ze schłodzonej wody przemysłowej, która krąży w obiegu zamkniętym. Później taka babcia patrzy przerażona i godzi się z tym , że musi płacić 500pln za prąd. W przyszłym roku (według zapowiedzi) nawet jakby węgiel dla elektrowni był za darmo (a raczej nie będzie  :) ) to  i tak będziemy płacić za energię więcej niż teraz, dzięki tym pakietom klimatycznym. Choinka z lampkami przed domem będzie symbolem bogactwa i rozrzutności. No ale jak powiedziało pewne babsko ..taniej nie będzie, taniej to już było.
Też mnie to zawsze śmieszyło ;D
Ale tu ciekawostka: para wodna jest gazem cieplarnianym


To tu wrzucę ciekawostkę, że w niektórych elektrowniach komin ze spalinami jest wstawiony w samym centrum chłodni kominowej ;) Poza tym zgoda.

Nie pisz takich rzeczy !! bo to jakbyś wstawił piekarnik do lodówki. Za komin  z popsutym filtrem są takie kary środowiskowe, że firma by zbankrutowała. Nawet byłoby nie możliwe żeby ktoś dopuścił taki komin z niedziałającym filtrem do pracy.
Ale dobrze pisze, tak się robi i spaliny są filtrowane przed wpuszczeniem do chłodni kominowej.
(https://www.researchgate.net/profile/W-Kraetzig/publication/50838736/figure/fig2/AS:305975123824641@1449961562521/Scheme-of-thermal-power-station-with-NDCT-and-cleaned-flue-gas-injection.png)
https://www.researchgate.net/publication/50838736_From_large_natural_draft_cooling_tower_shells_to_chimneys_of_solar_upwind_power_plants (https://www.researchgate.net/publication/50838736_From_large_natural_draft_cooling_tower_shells_to_chimneys_of_solar_upwind_power_plants)
https://www.mdpi.com/1996-1073/14/5/1308 (https://www.mdpi.com/1996-1073/14/5/1308)

Za komin  z popsutym filtrem są takie kary środowiskowe, że firma by zbankrutowała. Nawet byłoby nie możliwe żeby ktoś dopuścił taki komin z niedziałającym filtrem do pracy.
Są kraje, gdzie kulają się ze śmiechu po przeczytaniu tej tezy ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Sty, 2024, 22:53:40
Są kraje, gdzie kulają się ze śmiechu po przeczytaniu tej tezy ;)
Tak, ale w tych krajach przeprowadza się publiczne egzekucje na stadionach, a w niektórych nawet okalecza się dzieci robiąc z nich kaleki żebrzące na ulicach, tak jak ma to miejsce w Bangladeszu
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Sty, 2024, 10:20:12
Jak to bywa zawsze z komunizmem, wszyscy obudzą się po uszy w gównie ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Sty, 2024, 19:59:43
no ale, bo cały czas nie wiem, co mają filtry do wpuszczania spalin w chłodnie kominowe?
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 08 Lut, 2024, 13:07:26
Szukanie pracy w Polsce.
Nieodpisywanie na wiadomości, czekanie tygodniami na jakiekolwiek info. Część ogłoszeń to jakieś clickbaity (pewnie rynek sondują), część to upychanie 2-3 a nawet 4 stanowisk jedno (branża kreatywna/reklama).
A o Linkedin i jak czasem wygląda kontakt nawet nie chce mi się pisać. Drugi facebook się zrobił z tego "profeszional serwisu".

Nie wiem, może jednak posiedzę na emigracji jeszcze trochę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 13 Lut, 2024, 15:21:13
InPost, po raz kolejny.
Dzwoni kurier przed 14 - pyta czy ktoś będzie na mieszkaniu, mówię że raczej nie za bardzo, ale będę 18:30 w domu i wtedy spoko.
10-15 minut później dostaję maila, że nie zastali nikogo na mieszkaniu i będą dostarczać JUTRO.

Nie powiem, średnio mi to odpowiada - dzwonię na infolinię, mówią że za chuj tego dziś nie mogą już dostarczyć, i że sobie mogę przekierować do paczkomatu jeśli się da - no nie za bardzo, bo raczej za duże to.

Dzownię do kuriera żeby się dowiedzieć coś więcej - "panie, no nie wiem, może wyjadę po 20, może nie" i tyle rozmowy.

A po drugiej nieudanej próbie odsyłają paczkę z powrotem.

No pozdro elo.




Poprzednim razem, jak czekałem na kask do roweru, to mi przez kilka dni wyjeżdzał kurier do paczkomatu po parę razy dziennie i wracał na bazę, aż oflagowali na zwrot, i chyba z 15 razy wtedy do nich dzwoniłem co do chuja odwalają.
Autentycznie, nigdy więcej z własnej woli InPostu nie wybiorę.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 13 Lut, 2024, 15:50:42
Szukanie pracy w Polsce.
Nieodpisywanie na wiadomości, czekanie tygodniami na jakiekolwiek info. Część ogłoszeń to jakieś clickbaity (pewnie rynek sondują), część to upychanie 2-3 a nawet 4 stanowisk jedno (branża kreatywna/reklama).
A o Linkedin i jak czasem wygląda kontakt nawet nie chce mi się pisać. Drugi facebook się zrobił z tego "profeszional serwisu".

Nie wiem, może jednak posiedzę na emigracji jeszcze trochę.

Branża reklamowa/marketingowa to i tak podejrzewam jest 10 lat do przodu w porównaniu do branży biotech/farma, gdzie często procesy rekrutacyjne i jakakolwiek standaryzacja nie istnieje. Plus istnieje to o czym mówisz - kilka stanowisk na jednego pracownika, próg wejścia jeśli chodzi o zarobki skandaliczny, bo minimalna dla mgr biotechu (który coś tam jednak umie i kuma) nie jest niczym dziwnym, tak samo jak 4,5k do łapy dla dr z doświadczeniem i skillami. Ale lepiej żebyś tego dr jednak nie miał, bo się będziesz mądrzył. Ale bez niego nawet na Ciebie nie spojrzymy w trakcie procesu. Z dr w sumie też nie.

Linkedin nawet nie komentuję, bo zbiera mi się na wymioty 0,2137ms po jego odpaleniu.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 17 Lut, 2024, 16:51:36
Deweloperzy zasrani zajebani XD

Aż mnie już słów brak na niekompetencję i czysty debilizm. Opadają to już ręce razem z chujem.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Lut, 2024, 14:40:08
https://next.gazeta.pl/next/7,172392,30719557,nadchodzi-wielka-gazowa-zmiana-w-piecach-tak-chce-bruksela.html#do_w=399&do_v=1090&do_st=RS&do_sid=1458&do_a=1458&s=BoxOpAutoImg6&do_upid=1090_ti&do_utid=30719557&do_uvid=1708432771372

Rodzice wymienili z tradycyjnego (węgiel/drewno) na gaz jakieś dwa lata, a tu patrz co się dzieje.

Gdyby nie sytuacja z Rosją/Ukrainą to nadal gaz byłby ok. Ale w obecnej sytuacji główny pośrednik stracił pozycję więc udupmy wszystkich w imię ekologii.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 20 Lut, 2024, 15:05:05

Gdyby nie sytuacja z Rosją/Ukrainą to nadal gaz byłby ok. Ale w obecnej sytuacji główny pośrednik stracił pozycję więc udupmy wszystkich w imię ekologii.

Niemcom nie udało się zarabiać na pośrednictwie ruskiego gazu, więc teraz wpadli na pomysł, że będą zarabiać na pośrednictwie płodów rolnych z Ukrainy i Argentyny, dlatego rolnicy w całej UE protestują. Przepisy unijne sprawiają, że uprawy i hodowle są nieopłacalne. W Polsce zniknęły już polskie rasy świń. Rolnik nie może już sobie hodować jednej świnki, bo musiałby jej założyć
księgę wejść i wyjść, zamontować maty do dezynfekcji obuwia itd. Na szczęście Polacy to kreatywny naród i mnóstwo rolników trzyma teraz świnki wietnamskie jako zwierzęta domowe.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 20 Lut, 2024, 15:33:55
czyli
Cytuj
Jebaj bliźniego swego, aż zedrzesz ostatnią koszulę z niego.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 26 Lut, 2024, 13:35:38
Deweloperzy zasrani zajebani XD

Aż mnie już słów brak na niekompetencję i czysty debilizm. Opadają to już ręce razem z chujem.

Chyba co tydzień bym mógł postować to samo, ale Ameryki to tym nie odkryję.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 29 Lut, 2024, 14:08:46
Coraz bardziej Spotify.

Sekcja "Wróć do nas" składa się w zasadzie wo 100% z rzeczy, które słuchałem ostatnio i równie dobrze można ją potraktować jako historię odtwarzania.
"Ulubieni wykonawcy" to zlepek kilku zespołów, z czego połowy NIGDY nie odtworzyłem z własnej woli - pojawiają się wyłącznie "losowo" kiedy album, który sobie puściłem, już się skończył. Co więcej, 90% czasu pomijam te utwory.

"Wybrane..." nie mają nic wspólnego z tym, co słucham na codzień, Spoti też próbuje mi zdaje się na siłę wciskać thrash metal, którego absolutnie nigdy nie słuchałem i nie słucham.

Zablokowane utwory - jak np. wysrywy Faketushki - uporczywie wskakują mi na każdą możliwą listę odtwarzania i muszę je blokować jeszcze raz, do skutku.

Także ten.
W ten sposób siedzę sobie w takim ekwiwalencie echo chamber, bo rzeczy, które mi się podobały, a o których nie pamiętam, nie pokazują mi się nigdzie w propozycjach Spoti, za to mam masę rzeczy które albo słucham do porzygu, albo w ogóle mi się nie podobają.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 29 Lut, 2024, 16:03:21
Ja na siłowni używam poczciwego odtwarzacza MP4 i słuchawek dousznych na kablu. Kilka razy już widziałem spojrzenia pełne szoku. Playlistę mam jaką chcę, nie mam problemu z gubiącym zasięg telefonem. Polecam boomerskie rozwiązania.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 29 Lut, 2024, 18:35:15
Ta, tylko z tym jest taki problem, że jak akurat masz ochotę na coś, czego nie masz w pamięci odtwarzacza, to sobie nie posłuchasz.
Also mamy w rezultacie dokładnie ten sam problem, który wymieniłem wyżej - czyli powtarzanie w kółko tej samej muzyki i nie trafianie na coś, o czym nie pomyślisz / zapomnisz.

Poza tym sam mam na telefonie trochę muzyki w pamięci tak na wszelki wypadek, np. na Spotify nie ma Salival.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 05 Mar, 2024, 17:24:09
Coraz bardziej Spotify.

Sekcja "Wróć do nas" składa się w zasadzie wo 100% z rzeczy, które słuchałem ostatnio.
No tak, bo wrócić można tylko do miejsca, w którym się kiedyś było. Jak Ci Spotify nie pasuje, to jest wiele innych opcji.

Jak chcę coś nowego to wpisuję "<nazwa zespołu> - radio" i słucham. Np dzisiaj u mnie leciało "Totenmesse - radio" i żadnej buszki grubasa tam nie było.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Mar, 2024, 18:12:18
Polecm YouTube Music. Ostatnio mi puścił:
https://www.youtube.com/watch?v=0do4WCk8Ye8 (https://www.youtube.com/watch?v=0do4WCk8Ye8)
Mało zawału nie dostałem xD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Majk w 07 Kwi, 2024, 10:05:19
A mnie wkurwia że po 14 latach z gitarą zaczynam odczuwać wypalenie. Dwa zespoły, jeden się rozjebał (w sumie to dobrze), a w drugim po napisaniu materiału na 45 live czuję blokadę twórczą od 4 miesięcy + jako jedyny gitarzysta w zespole czuję że cały proces kompozycyjny znów spada na mnie.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Kwi, 2024, 15:11:26
Spoko, tak się nam muzykom robi. Trzeba przeczekać. Nieraz kilka lat ;)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 07 Maj, 2024, 22:22:00
https://www.youtube.com/shorts/gcw-Z32pb4w (https://www.youtube.com/shorts/gcw-Z32pb4w)

https://muzyka.interia.pl/raport-eurowizja-2024/news-skandal-przed-startem-eurowizji-to-nagranie-oburzylo-polakow,nId,7495967 (https://muzyka.interia.pl/raport-eurowizja-2024/news-skandal-przed-startem-eurowizji-to-nagranie-oburzylo-polakow,nId,7495967)

Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 08 Maj, 2024, 07:36:29
Chciałem sobie kupić białego Jacka SLS który wisiał na OLX za 3,5 tyś a tu cyk - cena wróciła do 5 tyś.
Może i dobrze bo po co mi kolejna gitara ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 08 Maj, 2024, 15:06:48
Chciałem sobie kupić białego Jacka SLS który wisiał na OLX za 3,5 tyś a tu cyk - cena wróciła do 5 tyś.
Może i dobrze bo po co mi kolejna gitara ;-)
Nie poddawaj się. Wiesz ile gitar potrzebuje gitarzysta?
Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 08 Maj, 2024, 19:54:37
Tak - to tak dokładnie działa ;-)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Maj, 2024, 20:28:38
A potem po przeprowadzce masz miejsca jeszcze mniej niż w poprzedniej klitce i po zapełnieniu wolnych przestrzeni na ścianach wieszakami, przewracaniu się o jeden kejs, nadal musisz 4 gitary wywieźć do domu rodzinnego

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 09 Maj, 2024, 08:17:23
A potem po przeprowadzce masz miejsca jeszcze mniej niż w poprzedniej klitce i po zapełnieniu wolnych przestrzeni na ścianach wieszakami, przewracaniu się o jeden kejs, nadal musisz 4 gitary wywieźć do domu rodzinnego

Spoiler

Jaki problem? Zmień pracę, weź kredyt.....

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 14 Maj, 2024, 17:32:22
Cały oddział firmy zostaje zlikwidowany a właściwie przeniesiony za granicę.
200 osób do wywalenia w tym ja.

Z plusów - mnie zostawiają jeszcze na ponad rok, więc nie jest źle. Oferują też jeszcze niezły bonus retencyjny żebym został i nauczył Marokańczyków jak wykonywać moją pracę.
Z minusów - jak przenosili to do nas lata temu, to orygialnemu zespołowi znaleźli powód żeby nie wypłacić całości.

Idę się dziś najebać chyba.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Maj, 2024, 21:25:08
Człowiek może się czasami cieszyć że nie mieszka w kraju wysokoniedorozwinię tym
https://www.youtube.com/watch?v=Nz5prjhYGNg (http://www.youtube.com/watch?v=Nz5prjhYGNg#)

SACRAMENTO, Calif. — Greg Gross, a Northern California man who was  paralyzed after he was arrested, handcuffed, and then slammed to the ground, won a $20 million settlement earlier this month against multiple defendants.  It is one of the largest police brutality settlements in the state’s history, according to officials.

The 65-year-old Army veteran who lives in Yuba City, sued the police department in 2022 after police officers used “pain compliance” techniques and expressed disbelief when he repeatedly cried out, “I can’t feel my legs.”  Police officers also dismissed Gross when he said, “I can’t breathe,” while being held facedown on the lawn outside a hospital, video released by Gross’s lawyers shows.

The lawsuit alleged that former Yuba City Police Officer Joshua Jackson was responsible for breaking Gross's neck, leaving him paralyzed after he slammed him to the ground during the traffic stop. It also names fellow officers Scott Hansen and Nathan Livingston, and Yuba City. The lawsuit alleges Hansen assisted in Jackson's repeated brutality and that Livingston failed to intervene. 

Yuba City's portion of this settlement amounts to around $17 million while the remaining $3 million will be paid out by other defendants in the lawsuit, including Jackson. However, the city is largely self-insured for these types of liabilities.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Maj, 2024, 01:55:20
Cały oddział firmy zostaje zlikwidowany a właściwie przeniesiony za granicę.
200 osób do wywalenia w tym ja.

Z plusów - mnie zostawiają jeszcze na ponad rok, więc nie jest źle. Oferują też jeszcze niezły bonus retencyjny żebym został i nauczył Marokańczyków jak wykonywać moją pracę.
Z minusów - jak przenosili to do nas lata temu, to orygialnemu zespołowi znaleźli powód żeby nie wypłacić całości.

Idę się dziś najebać chyba.
Witaj w klubie. U mnie firma sie zawija, bo generalnie nie pyklo. Zostaje moze 10-15%, a reszta na sprzedaz/do zamkniecia. Plusem jest to, ze proces sprzedazy i zamykania potrwa dlugo, a obsluge IT ktos musi robic. Minusem jest to, ze tak na prawde chuja wiadomo, czy faktycznie bedzie robota tak dlugo, jak mowia, ze bedzie.

Ale nie ma co sie martwic, nie ta robota, to inna. A jak sie mocno martwisz, to zacznij szukac roboty juz dzisiaj.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 15 Maj, 2024, 17:11:39
Cały oddział firmy zostaje zlikwidowany a właściwie przeniesiony za granicę.
200 osób do wywalenia w tym ja.

Z plusów - mnie zostawiają jeszcze na ponad rok, więc nie jest źle. Oferują też jeszcze niezły bonus retencyjny żebym został i nauczył Marokańczyków jak wykonywać moją pracę.
Z minusów - jak przenosili to do nas lata temu, to orygialnemu zespołowi znaleźli powód żeby nie wypłacić całości.

Idę się dziś najebać chyba.
Witaj w klubie. U mnie firma sie zawija, bo generalnie nie pyklo. Zostaje moze 10-15%, a reszta na sprzedaz/do zamkniecia. Plusem jest to, ze proces sprzedazy i zamykania potrwa dlugo, a obsluge IT ktos musi robic. Minusem jest to, ze tak na prawde chuja wiadomo, czy faktycznie bedzie robota tak dlugo, jak mowia, ze bedzie.

Ale nie ma co sie martwic, nie ta robota, to inna. A jak sie mocno martwisz, to zacznij szukac roboty juz dzisiaj.

U nas nawet jak przeniesienie zajmie szybciej, to dostajemy tzw garden leave - czyli dostajemy hajs normalnie tak jakbyśmy pracowali jeszcze do tego dnia, jaki mamy na umowie - tylko po prostu bonus przestaje się naliczać już.
Z tego co widzę ja zostaję najdłużej, bo do końća lipca 2025, więc serio nic dla mnie się nie zmienia na ten moment, oprócz tego, że od dziś do tej daty zbiera mi się co miesiąc dodatkowe 50% wypłaty które dostanę razem w sierpniu.
W takich okolicznościach przyrody już oleję korpo kompletnie, i z takim zapasem siana przechodzę na tatuowanie na pełen etat - a w każdym razie taki jest plan. Jak się nie powiedzie to jeszcze zdążę znaleźć nową pracę.

Posty połączone: [time]17 Maj, 2024, 10:25:56[/time]


EDIT:
Nowy dzień, nowy wkurw.

Nowy Assassin's Creed.


Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Mat w 17 Maj, 2024, 14:12:09
Ghost of Tsushima jest przeciez. Ciezko o lepsza samurajowa gre.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 17 Maj, 2024, 14:19:54
Co za różnica, kto jest bohaterem w grze Ubisoftu skoro od 2013 wydają tą samą grę tylko z innymi teksturami?

Spoiler

Ghost of Tsushima jest przeciez. Ciezko o lepsza samurajowa gre.

O, to to, a tak w ogóle to
(https://imgsrv.crunchyroll.com/cdn-cgi/image/format=auto,fit=contain,width=480,height=720,quality=85/catalog/crunchyroll/c46f661047f1af800e86d129084352db.jpe)
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 17 Maj, 2024, 15:11:41
To poszukajcie w necie kto odpowiada za scenariusz do tego Assassina. Po pierwszym zdjęciu będzie wszystko jasne.
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Maj, 2024, 19:18:59
To poszukajcie w necie kto odpowiada za scenariusz do tego Assassina. Po pierwszym zdjęciu będzie wszystko jasne.

Nawet nie musiałem szukać. Zostałem szybko uświadomiony.

Co za różnica, kto jest bohaterem w grze Ubisoftu skoro od 2013 wydają tą samą grę tylko z innymi teksturami?

Spoiler


Ghost of Tsushima jest przeciez. Ciezko o lepsza samurajowa gre.

O, to to, a tak w ogóle to
(https://imgsrv.crunchyroll.com/cdn-cgi/image/format=auto,fit=contain,width=480,height=720,quality=85/catalog/crunchyroll/c46f661047f1af800e86d129084352db.jpe)

Afro Samurai nie próbował ci wcisnąć kitu, że to jest w jakimś stopniu historycznie poprawne.
Tu się, proszę pana, odwala wojna, bo na Wikipedii ludzie Ubigniotu edytują artykuł o Yasuke, zwolennicy prawdy historycznej poprawiają ich z powrotem i tak w kółko. Polska wersja artykułu jest póki co zablokowana do edycji, niestety stanęło na wersji woke.

Ogółem to nawet nie chodzi o to że "hurr durr czarny samuraj".
Chodzi o to, że raz - to była pierwsza okazja dla Japończyków żeby być reprezentowanymi w tej serii - dwa - wciśnięcie woke propagandy która sama w sobie jest rasistowska jak sam skurwysyn - trzy - "culture appropriation" - cztery - to jest czarowanie rzeczywistości na zasadzie "od dziś prawdą jest XYZ a kto mówi inaczej temu cancel w dupę".
To samo z 'transkobiety to też kobiety" i wszystkim innym, co nie jest faktycznie prawdziwe, ale ktoś chce, żeby było, więc od teraz jest.

Spoiler
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 17 Maj, 2024, 19:40:59
Afro Samurai nie próbował ci wcisnąć kitu, że to jest w jakimś stopniu historycznie poprawne.
Tu się, proszę pana, odwala wojna, bo na Wikipedii ludzie Ubigniotu edytują artykuł o Yasuke, zwolennicy prawdy historycznej poprawiają ich z powrotem i tak w kółko. Polska wersja artykułu jest póki co zablokowana do edycji, niestety stanęło na wersji woke.

Ogółem to nawet nie chodzi o to że "hurr durr czarny samuraj".
Chodzi o to, że raz - to była pierwsza okazja dla Japończyków żeby być reprezentowanymi w tej serii - dwa - wciśnięcie woke propagandy która sama w sobie jest rasistowska jak sam skurwysyn - trzy - "culture appropriation" - cztery - to jest czarowanie rzeczywistości na zasadzie "od dziś prawdą jest XYZ a kto mówi inaczej temu cancel w dupę".
To samo z 'transkobiety to też kobiety" i wszystkim innym, co nie jest faktycznie prawdziwe, ale ktoś chce, żeby było, więc od teraz jest.

Spoiler

https://www.youtube.com/watch?v=vQq7S6AOW4c (https://www.youtube.com/watch?v=vQq7S6AOW4c)

Szkoda mi zdrowia żeby się wkurwiać na fikoły bogatych korporacji i związane z tym wojenki internetowe. Tam liczą się tylko słupki sprzedażowe, a nie kto ma rację. Gdyby nie wkurwione wpisy które zalewają mi feeda to bym nawet nie wiedział że nowy AC wychodzi - dosłownie darmowy marketing. Ja polecam zamiast w Asasyna to sobie pierdolnąć bułkę z pasztetem i zagrać w Most Wanted - taniej, lepiej, bez mikrotransakcji i korpoagendy, a jeszcze pojeść można.

Edit: a gry Ubisoftu tylko piracić. Nie masz prawa własności po zakupie -> piractwo to nie kradzież
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Rot w 17 Maj, 2024, 19:42:57
Ja polecam zamiast w Asasyna to sobie pierdolnąć bułkę z pasztetem i zagrać w Most Wanted - taniej, lepiej, bez mikrotransakcji i korpoagendy, a jeszcze pojeść można.


Tylko prawilne symulatory wyścigowe. Assetto Corsa np. Choć ostatnio klnę na Dirt Rally 2.0 XD
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: Filun w 17 Maj, 2024, 19:45:04
Ja polecam zamiast w Asasyna to sobie pierdolnąć bułkę z pasztetem i zagrać w Most Wanted - taniej, lepiej, bez mikrotransakcji i korpoagendy, a jeszcze pojeść można.


Tylko prawilne symulatory wyścigowe. Assetto Corsa np. Choć ostatnio klnę na Dirt Rally 2.0 XD

Może być nawet Gothic jako symulator Polski, chodzi tylko o to żeby jebać po korporacjach i seedować
Tytuł: Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Maj, 2024, 03:01:49
Ghost of Tsushima jest przeciez. Ciezko o lepsza samurajowa gre.

Niedługo będzie zresztą dwójka! No i są różne Niohy, Sekiro oraz całe mnóstwo wciąż dobrych staroci.

A Ubisoft ma faktycznie darmowy marketing plus typowy dla współczesnych produkcji bonus: jak gra będzie dobra, to i tak prawie wszyscy w nią zagrają, a jak (co duuuużo bardziej prawdopodobne) będzie chujowa, to będzie można zwalić na komentariat i toksyczne środowisko graczy. A szkoda, bo Asasyn w feudalnej Japonii brzmi jak całkiem zajebisty pomysł.