Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Orange w 24 Mar, 2021, 15:19:45
Tytuł: [NGD]Chapman ML1
Wiadomość wysłana przez: Orange w 24 Mar, 2021, 15:19:45
Mam zalegle kilka tematow z NGD, to sobie powrzucam fotki i nawet czasem filmiki :P
Udalo mi sie wyrwac wioslo w stanie korpus i gryf z kluczami. Gdzies w przeszlsoci wioslo mialo w penis przerobek - frez pod Floyda (po ksztalcie i rozsawie wyszlo mi ze to byl OFR), wydziubana dziurka na baterie, powiercone dodatkowe otwory na cos w korpusie. Wszytsko to jakos postanowilem wykorzystac. Ewidentnie ktos sie poddal z projektem i chcial sie go pozbyc. Dlaczego mnie to zinteresowalo? Raz, ze jestem pojebany, dwa wioslo mialo historie, ze to jeden z lost 21 (nikt z chapman crew nie potwierdzil tego, bo gita nie ma numerow seryjnych). Trzy akurat mialem faze na cos z Floydem, w polaczeniu z sentymentem Czapmanowskim - jakos sie tak zlozylo.
Jak rzeklem - wioslo bylo w stanie smuteg rozfrezowane, ale kilka rzeczy mnie utwierdzily ze to moze byc "cos". Zdjeta farba z frontu - zrobione to bardzo, bardzo dobrze. Wioslo jest z pierwszej chinskiej serii, czyli legendarnie ciezka. Jest ciezka w cholere. Podobno Lost21 moaly byc poprawiane Przez Jaden Rose (czy jak sie to pisze) - i faktycznie do progow naprawde, chocbym chcial nie bylo jak sie doczepic, gryf byl rowniez zaolejowany - i to nie ordynarnie zeskrobana farba, tylko zrobione wszystko ladnie. Co prawda warstwa brudu na hebanowej podstrunnicy byla gruuuuuuuuuba, ale to chyba zakonserwoala ja dobrze.
Szukalem, czytalem, pytalem i w efekcie kupilem FR Gotoha - frezy trzeba bylo poprawic - ale to dobrze, bo wczesniejsze malo trzymaly symetria (ja wiem, ze symetria jest wrogiem sztuki, ale c'mon). Ile sie dalo, tyle sie dalo. Gotoh temu, ze bo niski profil i wykonany z dobrych materialow. Klucze byly Grovera, nie widzialem porzeby zmieniac, blokada R2 gotoha pasowala idealnie, Pokapy. I tu zaczela sie zabawa. Pstryczek jest jak w lp - czyli 3 poz, pikapy sa tez 3... dziury jakies dziwne byly w topie, tak samo pudelko na baterie na plecach. Mysle ze ktos tam mial sustainer. Zeby wszytsko wykorzystac wymyslilem tak - pstrzyczek od pikapow wybiera neck - both - bridge, jeden z dodatkowych pstryczkow zalacza srodkowy pikap (niezaleznie od polozenia duzego switcha), drugi maly pstryczek - proste, bedzie rozlaczal cewki w mostkowym pikapu. Jakos nie jestem fanem rozlaczania humbow, bo to nie brzmi dobrze (wiem - mozna sobie szereg/rownolegle zrobic), w polaczeniu z ta bateryjka widzialem tylko jedno rozwiazanie - EMG SA/SA/89. 89 to jest zajebisty pikap, dziekuje, dobranoc.
Poskladalem do kupy, cyknalem fotki i wyslalem @Stivo2005 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1671) zeby mial kontent na kanal. Dzieki czemu mozecie sie teraz cieszyc oczami i uszami