Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: sharpi w 06 Mar, 2021, 19:19:20
-
Miał ktoś w rece czeskie wypusty Dean'a ?
to juz faktycznie lvl wyzej od seryjnych wypustów ?
-
Z tymi krajami produkcji to niezła karta sprzedażowa. Ostatnio widziałem nawet chwalenie się, że Benton pochodzi jeszcze z Wietnamu. A to gdzie je teraz robią? W Chinach? To nawet bym się ucieszył bo Chińczycy podnieśli ostatnie lata poprzeczkę.
No, ale do meritum. Nie należy zapominać, że te gitary były z założenia budżetowe. I nawet gdyby były w USA wykonane to materiały będą odpowiednio tanie żeby instrument na siebie zarobił.
To nie Japonia gdzie nawet budżetowe gitary trzymały lutniczy poziom. Nadal są to tanie gitary, z często bardzo słabymi przetwornikami itp. No, ale Japan!
-
Nie wiem jak Deany, ale Epi z czeskiej fabryki bardzo spoko. Najlepsze Epi dla mnie, ale nie grałem na Elitistach MIJ.
-
Moje doświadczenie podpowiada, że czeskie instrumenty znanych marek dawały radę bardziej niż azjatyckie wypusty z tego samego okresu.
Miałem Hagstroma Northerna (czyli z Czech) i był ze 3 klasy wyżej od chińskich, to samo z Epi.
Deanów niestety nie macałem, ale to chyba ta sama fabryka, więc zakładałbym, że też będzie lepiej.
-
@polec (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3638) dokładnie tak. Nie mam fetyszu na nie-azjatyckie instrumenty, bo sam mam kilka Bentonów, ale czeski Dean Cadillac, to była kompletnie inna liga nawet w porównaniu z jego koreańskim wypustem. To się czuło w łapie, w brzmieniu. Po prostu klasa. Dla odmiany, koreański Razor Dimbaga reprezentował sobą coś podobnego, jak ten czeski Cadillac.