Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: johnny_ibz w 15 Mar, 2009, 14:17:32
-
info z oficjalnej stronki
http://www.dreamtheater.net/news_dreamtheater.php#bcsl
no i jakies probki kawalkow. malo bo malo - ale slychac ciezar tu i owdzie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=bvPHGe6urq8&feature=related
okladka kojarzy mi sie z Awake czyli baaardzo pozytywnie. zobaczymy jak to bedzie! ja czekam, zapewne pare osob z forum rowniez
-
Wykurwioza!
:choszatan: :choszatan: :choszatan:
chociaż to z próbek jakieś bez polotu, może dlatego, że takie krótkie fragmenty :P
-
Mnie to juz jakos nie rajcuje :-\ moze mnie jednak mile zaskocza,chociaz nie sadze
-
Nigdy nie mogłem zrozumieć jak tak dobrzy muzycy akceptują takiego tragicznego wokalistę. Na żywo fałszuje nie miłosiernie :( Nawet na DVD :(
-
no, na żywo wyje jak stary dziad - dlatego nie oglądam koncertów.
Chociaż w studiu daje radę, momentami nawet bardzo ;)
-
no, na żywo wyje jak stary dziad - dlatego nie oglądam koncertów.
Chociaż w studiu daje radę, momentami nawet bardzo ;)
pewnie john wpina go do swojego harmonizera :D
-
możliwe :P
ale na in the presence of enemies pt.2 fajnie zawył, pamiętam, że jak pierwszy raz to usłyszałem to mi ciary po plecach przeszły :D
-
kupilem to dvd chaos in motion - i tez sie po cichu zastanawialem dlaczego w ogole dopuscili do wydania takich nagran? wokalisty sie nie da sluchac. niestety to prawda
-
ja to ściągnąłem (ojcu, żeby nie było :P).
u ciebie też są tak słabej jakości te nagrania? bo ja nie mogłem tego gówna oglądać :/
-
no niektore kawalki sa nagrane naprawde spoko ( pod wzgledem jakosci obrazu i dzwieku ), a kilka numerow jest w beznadziejnej jakosci. jakby krecone reczna kamera cyfrowa. obraz sie trzesie, jest niewyraznie itd.
troche zaluje ze to kupilem bo raczej nie wroce do tego szybko
a labrie.... :D
-
Jak dla mnie Dream Theater skończyło się na Kill'em All... ;)
A tak serio, to ja mimo iż ich uważam, że ich bardzo lubię to właśnie sobie uświadomiłem, że połowy ich płyt nie jestem w stanie słuchać. Dwóch pierwszych i dwóch ostatnich zwłaszcza.
Mam nadzieję, że teraz mnie uraczą czymś słuchalnym ;)
-
No dwie ostatnie płyty to tortura dla mnie przesłuchac je w całosci >:(
"Six Degrees of Inner Turbulence" słuchało sie super chociaz na dwóch płytach to jest nie mowiac juz o "Scenes from a Memory" chyba ich najlepszym albumie a "Train of Thought" to na pewno ich najciezszy album z duza iloscia"tych" momentów i tez daje sobie rade
-
Nie spodziewam się po nich praktycznie niczego, więc jeśli mnie zaskoczą, to się ucieszę :D.
-
Mam nadzieje ze wydadza dvd, mam juz ich 3 koncertowki i licze conajmniej na drugie tyle. Ladnie na polce wyglada
-
Mam nadzieję, że na najnowszym krążku, będą czerpać inspiracje z I&W , Awake :)
Zreszta, wszystko oprocz octavarium, ktorem moim zdaniem troszke obniza poziom. Oczywiście sam kawałek Octavarium to mistrzostwo :)
-
Mike Portnoy said that this album will sound like Learning to Live, A Change of Seasons and Octavarium...
jesli jest w tym cien prawdy, to nic tylko sie cieszyc
-
Mike Portnoy said that this album will sound like Learning to Live, A Change of Seasons and Octavarium...
jesli jest w tym cien prawdy, to nic tylko sie cieszyc
Cień prawdy? Napisał to użytkownik YT w komentarzu. Zresztą, po tych próbkach słychać już co to będzie i mi się niestety nie podoba, ani pozytywnie nie nastawia na niecierpliwe wyczekiwanie. Jak wyjdzie to posłucham, ale orgazmu zapewne nie będzie, już nie te lata.
Swoją drogą, mam pewne podejrzenia, że to będzie koncept-album, może fabuła przynajmniej będzie jakaś ciekawa.
-
No to odliczam już godziny do premiery:D
Lista utworów:
1. A Nightmare to Remember
2. A Rite of Passage
3. Wither
4. The Shattered Fortress
5. The Best of Times
6. The Count of Tuscany
-
Nigdy nie mogłem zrozumieć jak tak dobrzy muzycy akceptują takiego tragicznego wokalistę. Na żywo fałszuje nie miłosiernie :( Nawet na DVD :(
+1, nie rozumiem jak można lubić ten wokal ale wiadomo, gusta. Tak czy siak wydaje mi się, że ten serial jest już trochę przydługi ;)
BTW zawsze jak myślę Dream Theater to myślę sobie 'łee, w sumie to ich nie lubię' po czym przypomina mi się Train of Thought i przyznaję że ten album zabija.
-
Wyciekły 2 piosenki: A Rite of Passage i A Nightmare to Remember. Słyszeliście już? Hmmmm.... nie żeby mi się nie podobały. Ale mam wrażenie, że je już słyszałem. I solówki mi nie leżą. Mam nadzieję, że to nie są ostateczne wersje tych piosenek.
-
ja słyszałem. Taki hardkor te dwa nowe hity - progressive-trash-gothic metal. Mam trochę wrażenie, że uprościło im się to granie, partie instrumentalne nie przekonują mnie, jakies zerżeniętę z metallici riffy i przyprawione zawadiacką chrypką charczenie (!) LaBrie też. Ale na koncert i tak się wybiorę ;)
-
Jak słyszeliście tą okrojoną wersję Rite of Passage, no to to jest faktycznie kupa - wycięli z niej koło 2 minut solówek w stosunku do oryginalnej albumowej wersji (polecam przesłuchanie, mnie to zabiło). Mam nadzieje że chociaż częśc kawałków będzie w stylu Train...
-
Portnoy po 25 latach odchodzi z Drimów :o
http://muzyka.interia.pl/rock/news/dream-theater-kompletny-szok,1529930,44
http://dreamtheater.net/
-
:O :O :O :O :O
-
Ha, ciekawe kto go zastąpi :)
-
tommy lee
-
Chyba tommy lee jones ;)
-
No i kurwa kolejny powód żeby pluć sobie w brodę że nie byłem na Progressive Nation. :evil:
-
Ale numer ... teraz tylko czekać na nazwisko następcy.
-
Może Vinnie Paul :headbang:
-
Peter Criss
-
:(
Jest i oficjalne stanowisko zespołu..z dziwną datą.
http://dreamtheater.net/news_dreamtheater.php#pressrelease
-
Perkman z mojego bandu, wielki fan Portka notabene i ledwo zniósł jego odejście;) wspominał, iż chodzą plotki, ze Mangini ma Portnoya zastąpić.
-
Co dziwnego w tej dacie? 8 września 2010?
-
Jak będzie mangini to będzie lvl up, chociaż styl już nie ten.
Powiem wam, że nie lubię Portnoya, Dream Theatre i całego tego homoseksualizmu, ale co by nie mówić koleś jest chyba niezastąpiony.
-
Co dziwnego w tej dacie? 8 września 2010?
Portnoy napisał 09.09.2010..
Cholera LaBrie nie mógł odejść...
Nie wiem czy muzycznie, ale na pewno DT wiele straci. Portnoy był najbardziej "medialny" z nich wszystkich jeśli można to tak określić, największy szoł odwalał na koncertach. Reszta zespołu to stojące kołki
-
stawiam na Larsa Ulricha
-
Może Jerzy Piotrowski?
-
Sie chłopakowi nie dziwie. I tak już długo wytrzymywał z wyciem tego labradorka.
-
Jak będzie mangini to będzie lvl up, chociaż styl już nie ten.
Powiem wam, że nie lubię Portnoya, Dream Theatre i całego tego homoseksualizmu, ale co by nie mówić koleś jest chyba niezastąpiony.
Sam jesteś homo a pisze się Dream Theater!
-
Jak będzie mangini to będzie lvl up, chociaż styl już nie ten.
Powiem wam, że nie lubię Portnoya, Dream Theatre i całego tego homoseksualizmu, ale co by nie mówić koleś jest chyba niezastąpiony.
Sam jesteś homo a pisze się Dream Theater!
Jak wszyscy tu scziluj :)
-
Mangini bylby na pewno odpowiedni, albo Jeremy Colson..w koncu wychowany na Portnoyu :)
-
Zainspirowany odejściem lidera proponuję zastąpić wszystkich członków zespołu innymi muzykami. Na perkusję już wspomniany Mike Mangini, na bas Dave LaRue, na gitarę Marco Sfogli, na klawisze Alex Argento, a na wokal Russell Allen. Może wtedy uniknęlibyśmy komentarzy o stojących kołkach i jednym siedzącym kołku również.
Wyjdźcie czasem z domu zobaczyć jak świat wygląda.
-
Ze źródeł zbliżonych do drimtejter wiem, że chwilowo brani są pod uwagę: kolo z sajd-projektu LaBrie, jakiś dziki słynny szwed - nie zapamiętałem nazwiska, no i Virgil Donati. I temu ostatniemu kibicuję bo jest przechuj.
-
No i jak dla mnie Mike Mangini byłby całkiem ok. Ja jeszcze w tej roli widzę Nicka D'Virgillo, ten przynajniej pociągnąłby wokal podczas grania... Dziki Szwed może z Opeth?
-
Zainspirowany odejściem lidera proponuję zastąpić wszystkich członków zespołu innymi muzykami. Na perkusję już wspomniany Mike Mangini, na bas Dave LaRue, na gitarę Marco Sfogli, na klawisze Alex Argento, a na wokal Russell Allen. Może wtedy uniknęlibyśmy komentarzy o stojących kołkach i jednym siedzącym kołku również.
Wyjdźcie czasem z domu zobaczyć jak świat wygląda.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg72.imageshack.us%2Fimg72%2F710%2Fpetbc.jpg&hash=fd083c53239e9378e390c134c4abd19f265f6f54)
-
<OT Mode="ON">
Jak wpisałem w google image dream theater to wyskoczyło mi zdjęcie pietruchy a kumpel myślał że to........... OSAMA BIN LADEN
<OT Mode="OFF">
Ejdit: 100tny post xD
-
Wyjdźcie czasem z domu zobaczyć jak świat wygląda.
Nie ma co ryzykować, to może być dość przykre doświadczenie :D
-
Noo bo to była prowokacja, przecież was znam ;)
-
jakiś dziki słynny szwed - nie zapamiętałem nazwiska
Morgan Agren? ;)
-
Morgan bylby ciekawy, na pewno wprowadzilby nowy styl, albo i nawet style do DT.
-
Witam na forum :)
Jak przeczytałem posta o odejściu Portnoya, to myślałem, że to najzwyklejszy żart. Jeszcze na Progressive Nation tak świetnie się bawił, a teraz narzeka? Z resztą nieważne, już po fakcie.
Co do propozycji, kto by mógł go zastąpić, to Bobby Jarzombek, to byłby dopiero Lvl UP!
W ogóle się zastanawiam skąd polsko-brzmiące nazwisko
Mike Mangini też byłby dobry, widać ma pełno energii, nie będzie siedzącym kołkiem
-
W ogóle się zastanawiam skąd polsko-brzmiące nazwisko
Bobby i Ron Jarzombek są synami trenera Jarząbka Wacława z klubu Tęcza.
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=9QXLuyIoCtI# (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=9QXLuyIoCtI#)!
To wyjaśniła się sprawa tych konstrukcji na bokach pedalboardu -LOL
-
Zamontowanie shakera w podnóżku - spoko sprawa, fajnie czuć nogą co się gra :) Ale że umieścili jest też w paczkach, żeby podłoga się gibała, to mnie rozbawiło :)
Niby systemy douszne fajne, bo cisza na scenie, a odsłuch możesz sobie dostosować w 100% do własnych preferencji, jednak brakuje drżenia sceny, które jest "gratis" gdy masz za plecami normalnie grające paczki :)
-
Niby systemy douszne fajne, bo cisza na scenie, a odsłuch możesz sobie dostosować w 100% do własnych preferencji, jednak brakuje drżenia sceny, które jest "gratis" gdy masz za plecami normalnie grające paczki :)
To drżenie sceny to jedna z najfajniejszych rzeczy przecież na koncercie. ;)
-
W końcu w rolę "dziennikarza/reportera" wcieliła się jakaś dziewoja. Niezbyt błyskotliwa, trochę plastikowa, ale krok w dobrą stronę ;)
Donnie, uważaj, w tym temacie nikt nie pisał od ponad 120 dni!
-
Lachon ma nie kłuć w oczy i zadawać tak pytania, żeby gadali pytani ;). Fajne te podstawki, jednak lekko wiejskie aż takie wysokie. Najważniejsze, że mu robią robotę i nie robią tajemnicy, że paki i heady puste.
-
On je ma tak wysoko, bo wtedy może sobie gitarę na udzie położyć przy solowaniu. A czy fajne to już kwestia gustu, mi się nie podobają zbytnio
-
Sala z siedziskami, jak w Kongresowej :o Mam nadzieję, że nie będą kręcić acoustic seta dla MTV ProgMetal, a pod sceną znajdzie się trochę wolnego miejsca dla różnych urwisów.
-
No to Cię musze zmartwić - na wszystkich relacjach z ostatnich koncertów dreamów wydziałem same miejsca siedzące. Nawet te ostatnie gdzie supportem były Bulby
-
Dziesiąty album? Wychodzi na to że już naprawdę długo mam w nich wyjebane :D Nie słyszałem żadnego ale nie sądziłem że aż tyle tego z siebie wysrali...
-
W końcu w rolę "dziennikarza/reportera" wcieliła się jakaś dziewoja.
Ona ma jeszcze kilka takich reportaży z gitar rigów, widziałem jeden z Satrianim (http://www.youtube.com/watch?v=MaO0yObNfV4#ws). Może błyskotliwa nie jest, ale ciągnie za język i pyta o szczegóły typu: jakie lampy, jakie głośniki itp. Zawsze słuchając odpowiedzi można na nią popatrzeć ;-)
-
Generalnie mam taką zasadę, że nie wypowiadam się na temat zespołów/wykonawców, których nie znoszę, ale panowie litości - ileż można? Dobry sportowiec wie, kiedy zakończyć karierę...
-
Generalnie mam taką zasadę, że nie wypowiadam się na temat zespołów/wykonawców, których nie znoszę, ale panowie litości - ileż można? Dobry sportowiec wie, kiedy zakończyć karierę...
powinieneś się trzymać swoich zasad ;)
-
Szkoda ze nie wracaja z 10 albumem (wiadomo nowy palker) i nowym wokalista. Wtedy moze bym ich posluchal :D A tak to jednak wole sluchac Liquid Tension Experiment nikt nie wyje przynajmniej, a sklad prawie ten sam.
-
To, żeby nie zaśmiecać im tematu odnośnie koncertu... Nie wydaje wam się, że ta płyta w porównaniu do poprzednich jest po prostu słaba?
Otóż siedząc w necie z założonymi nogami za uszy natknąłem się (już jakiś czas temu) na informację o koncercie w Posen... po czym najarany przesłuchałem całą płytę... koło połowy płyty miałem ochotę nakryć laptopa poduszką... w każdym razie jak mawiał klasyk "prawdziwego mężczyznę poznaje się..."
Tak więc dokończyłem... wg mnie płyta BEZ POLOTU.