Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: m_r w 01 Lut, 2019, 01:30:51
-
Cześć! Znajduję się właśnie przed momentem dokonania wyboru i zakupu nowego instrumentu. Do tej pory grałem na zwykłych "szóstkach" i problemu z dobraniem odpowiedniego wiosła dla siebie nigdy nie miałem, tak w przypadku "siódemki" pojawiają się pewne wątpliwości, które nie dają mi spokoju i na które nie znalazłem rozwiewających je odpowiedzi.
Przechodząc do rzeczy... budżet, który planuję przeznaczyć na ten cel to 3-4k polskich złotówek (choć nie są to ścisłe ramy). Muzyka, którą tworzę to post rock/metal, który łączę z progresywnym graniem (klimaty podobne do np. Distant Dream). Zależy mi na tym, aby gitara miała stały most, pasywne pickupy (bardziej preferencja niż warunek konieczny) oraz gryf z tych wyścigowych. Najbardziej do gustu przypadł mi Ibanez RGDIX7MPB, ale jeśli w tym przedziale cenowym znajduje się ciekawsza propozycja, to byłbym wdzięczny za jej podsunięcie.
Lubię także grać wymagające solówki i bardzo szybkie przebiegi i tutaj pojawiają się moje wątpliwości co do siedmiostrunowej gitary. Czy skala instrumentu 26.5 nie uniemożliwi mi grania szybkich partii solowych i czy możliwe będzie nastrojenie pierwszych sześciu strun w EADGBE nie uszkadzając niczego? Może powinienem skupić się na poszukiwaniach czegoś ze skalą 25,5? Choć nie ukrywam, że chciałbym na niej od czasu do czasu pograć również jakąś rytmikę w niskim strojeniu, dlatego fajnie jakby instrument był w miarę uniwersalny pod tym względem; czyli nadawał się do wymiatania w standardowym stroju oraz grania partii rytmicznych w niskim rejestrze.
Niestety, w sklepie muzycznym, w mojej miejscowości nie mam możliwości sprawdzenia tego samodzielnie.
-
Solówki można nawet grać na 30" barytonie - IMO gadanie o tym, że dłuższe skale się nie nadają do solówek (np. podciągania strun) jest przereklamowane. Wszystko jest kwestią tego, jakie struny dobierzesz. W okolicach 4k czasem się pojawiają używane Ibanezy UV777, polecałbym zapolować na niego, bo to jednak klasa jak nie dwie wyżej od tego RGDIX7MPB. Skala 25,5" i wymiata. Bo to działa w dwie strony - krótsza skala spokojnie może służyć w niższym stroju bez tragedii.
-
Czy skala instrumentu 26.5 nie uniemożliwi mi grania szybkich partii solowych i czy możliwe będzie nastrojenie pierwszych sześciu strun w EADGBE nie uszkadzając niczego?
Cześć, Johnny jestem,
możesz mi powiedzieć, skąd wzięły się te podejrzenia? Jestem szalenie ciekaw ich podstaw.
-
Czy skala instrumentu 26.5 nie uniemożliwi mi grania szybkich partii solowych i czy możliwe będzie nastrojenie pierwszych sześciu strun w EADGBE nie uszkadzając niczego?
Cześć, Johnny jestem,
możesz mi powiedzieć, skąd wzięły się te podejrzenia? Jestem szalenie ciekaw ich podstaw.
Odległości między progami będą większe i palce nie zdążą :D
-
Moje podejrzenia wzięły się stąd:
https://magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy/gitara-elektryczna/20616-rgdix7mpb-sbb (https://magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy/gitara-elektryczna/20616-rgdix7mpb-sbb)
(konkretnie chodzi o fragment "W stroju E czuć już większe naprężenie przy podciąganiu")
oraz stąd:
http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/(ngd)-rgdix7mpb/ (http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/(ngd)-rgdix7mpb/)
I tutaj fragment, gdzie przy strojeniu do Std B najcieńsza struna się zrywa.
Wcześniej nie miałem do czynienia z gitarą z wydłużoną skalą, dlatego też pytam tutaj o wrażenia z gry na takim instrumencie i różnice w porównaniu ze zwykłą gitarą sześciostrunową.
Jeśli instrument śmiało poradzi sobie z częstym przestrajaniem od standardu do niskich strojów, a większe odległości między progami nie spowodują tego, że palce się nie wyrobią ;) to chyba nie mam więcej pytań.
Prosiłbym jeszcze o rozwinięcie tematu w kwestii doboru odpowiednich strun oraz podesłania jakichś alternatyw dla RGDIX7MPB (obok UV777), które mogą być łatwiej dostępne na naszym rynku.
-
Świat rocka już widział większe skrajności niż standardowy strój na barytonie...
Choćby SRV który wg legendy zakładał struny 13..., a czasem nawet 15... on to miał naprężenie ;) Swoją drogą w "magazyngitarzysta" spotkałem już parę dziwnych i pół prawdziwych teorii.
Z drugiej strony barykady jest Iommi, który zakłada struny 8-32.
Tak wiec: jeśli struna się zrywa (i nie jest to usterka techniczna gitary), to zakładasz cieńszą strunę.
-
Albo znajdujesz przyczynę problemu i ją eliminujesz, ja kiedyś miałem lekko podrdzewiały klucz i za każdym razem kiedy nawinąłem nowe struny po kilku godzinach grania przy pracy struny i dostrajaniu jej pękały zawsze w tym samym miejscu. Chwila pracy pilnikiem i spokój do dziś (7 lat później?)
Co do grania jeszcze i podciągania itd. to powiem od siebie że 26,5 na 9 styknie do wszystkiego jedyne co to dobrać dobrze dół, aktualnie w multiskali na górze mam 26' i gram na 10 bez tragedii ;)
-
Ja gram na 11kach w 25,5” w E std, w Baritone Jazzmasterze mam bodaj 13-72 w A std (było nawet wcześniej A#). To wszystko kwestia preferencji, jak struny nie są w jakichś ekstremalnych warunkach wilgoć/temperatura i nie dziadujesz na jakieś marki-krzaki, to nic nie powinno się dziać.
Co do gitar, to przekop forum, kupa tematów o starych japońskich Ibanezach się tu przewinęła i innym sprzęcie z tej kategorii cenowej
-
Czy skala instrumentu 26.5 nie uniemożliwi mi grania szybkich partii solowych
Nie. Różnice w odległościach pomiędzy progami między 25'5, a 26'5 powyżej XII progu są kosmetyczne. Dodatkowo, przecież są różne rozmiarówki strun...
czy możliwe będzie nastrojenie pierwszych sześciu strun w EADGBE nie uszkadzając niczego?
A co chcesz uszkodzić w ten sposób? Kolejny raz, odpowiedni dobór strun.
Sam mogę Ci do grania solowego polecić Solara serii A, to chyba pierwsza gitara jaką miałem w rękach, gdzie wyraźnie odczułem, że osoby projektujące ten instrument, pochyliły się nad kwestią wygody w graniu powyżej 20 progu.
Choćby SRV który wg legendy zakładał struny 13..., a czasem nawet 15... on to miał naprężenie ;) Swoją drogą w "magazyngitarzysta" spotkałem już parę dziwnych i pół prawdziwych teorii.
Skolnick gra na 13stkach szredy i podciągnięcia z lekkością, z jaką ja co najwyżej puszczam pierdy.
-
Dziękuję za wyjaśnienia, wszystko jest już jasne.
Teraz pozostaje mi tylko przewertować rynek gitar i dopaść tą najbardziej odpowiednią dla siebie.