Forum Sevenstring.pl
Inne => Recenzje sprzętu => Wątek zaczęty przez: Pan Sinner w 07 Lip, 2007, 20:29:37
-
Wstęp Przedmiotem tortur jest tym razem kabel gitarowy firmy Planet Waves z przełącznikiem Circuit Breaker, wyciszającym sygnał z gitary, co ułatwia wymianę instrumentu bez nieprzyjemnych i niebezpiecznych dla wzmacniacza trzasków i zakłóceń.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2FDSC01562.jpg&hash=279f9d697a69196512bf52f6d4b48cff416fceff)
Opis
- Wtyki są złocone, typ prosty z jednej strony, a łamany (kątowy) z drugiej. Posiadają sprężynki zwiększają kontakt gniazda z wtyczką.
- Obudowy wtyczek są odlewane (chyba aluminium), solidne, trochę ważą, srebrne z czarnymi elementami i logiem firmy w centralnej części. W łamanym Jacku znajduje się przełącznik dzięki któremu wyciszamy sygnał.
- Kabel nie jest oznaczony jako kierunkowy, ale dzięki zastosowaniu przełącznika Circuit Breaker, kierunkowośc jest w pewien sposób wymuszona.
- Długośc kabla pomiędzy wtyczkami wynosi 10 stóp, czyli jakieś 305cm (zmierzone)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2Fpw_ag.jpg&hash=b7636feceddca0e472e53e4b164d6efe6c9a7de5)
Idea tego typu konstrukcji jest piękna i zasługuje na pochwałę. Przełącznik uchyla się pod naciskiem bardzo łatwo, chodzi miękko i cicho, wyjątek może stanowic moment, gdy mi odbija i traktuje go szybkimi przycisnięciami na progu załączenia (substytut killswitcha), da się wtedy słyszec drobne zakłócenia, ale podkreślam, drobne, niemal niezauważalne, a już kompletnie nie słyszalne w trakcie użytkowania zgodnego z przeznaczeniem.
Opinie końcowe Nie pokuszę się opis interakcji przedstawionego kabla, w kształtowaniu charakterystyki brzmieniowej. Ktoś kiedyś powiedział, że „gitara zabrzmi tak, jak najgorszy element Twojego zestawu, nigdy lepiej”. Jest to złota prawda. Kabel nic nie ucina, górka jest zachowana, nie występują żadne brumy, czy trzaski, oprócz opisywanych wyżej, co jest pozytywnym zjawiskiem, biorąc pod uwagę sposób, w jaki traktuję swoje kable (ugniatanie i naprężanie buciorami, przykliszczanie pedałem wahwah...). Wtyki, dzięki dodatkowym patentom poprawiającym kontakt siedzą w gnieździe wzorowo, nie ma żadnych luzów, co także ma pozytywny wpływ na tłumienie zakłóceń, choc doszly do mnie głosy, że zdarzają się przypadki pękania tych dodatkowych patentów... Być może, że przyczyna tego tkwi w tandetnych gniazdach gitarowych, a nie po stronie PW. Mam cały komplet kabli tej firmy, łacznie z patchami od ponad roku i takich problemow jednak nie zakodowalem. Plusik na do widzenia należy się firmie PW za bonus w postaci elastycznego spinacza do kabli. Bardzo ułatwia i jednocześnie zabezpiecza przed nadmiernym zginaniem zwijanie obozowiska ;)
-
Dla mnie jest to zajebisty kabel, kupilem go ponad rok temu i do dzis chodzi bez zarzutu :) , uzywam Planet Waves do polaczenia miedzy TC-Hush C-Korg DTR2000- kaczka, rowniez Amp-paczka, i dla mnie sa to najlepsze kable na swiecie :D
-
A nie zdziera Ci sie złocenie moze?
Ja sie kopnalem na george L + neutriki, bardziej z musu ;)
Pozdro
-
Efekty mam zainstalowane w flight-case, wiec nie wyciagam kabli, a kabel gitarowy na razie sie nie zdziera-jak cos bedzie nie tak to pojde wymienic-daja przeciez gwarancje na cale zycie :D .Pozdr.
-
mi sie złocenie zdziera, od kiedy mam jacka stereo od emg. jak grałem na starej gitarze to było ok.
-
Zaladowalem gniazdo Neutrik Silent do moich nowych kabli, zatem niebawem nowy test...
...duzo testow, bo przywiozlem duuuuzo gratow
-
BS.... duzo gratow to tu zostalo :P
-
BS.... duzo gratow to tu zostalo :P
Dobrze, ze wiecej od Ciebie nie bralem, bo niemieccy celnicy by mnie nie puscili...
-
mogli by Ci laske zrobic. jedziesz z PLu do UK. wszystko w EU jest wiec nie ma cla
-
mogli by Ci laske zrobic. jedziesz z PLu do UK. wszystko w EU jest wiec nie ma cla
A chetnie... zapytam nastepnym razem jak wpadne po kokosowego kapitanka :twisted:
-
Testy... Jaka jest pointa? Opłaca się chlać z Niktem :D
-
Plecaczek mialem pelny jeszcze przed pierwszym piwkiem... :twisted:
edit: Potem wrocilem po reszte
-
a ja mam mały problem z tym kablem bo mi sie przetarł w miejscu w którym styka sie ze straplockiem (konkretnie pierwsza warstwa czyli guma ) ,kabelek kupiłem pare miesiecy temu, wczesniej uzywałem proela za 20zł nic takiego sie nie stało (rok prawie mam strapy w gicie) a tutaj buba po krotkim czasie . czy gwarancja to obejmuje? znajac zycie pewnie nie :(
-
Posiadają sprężynki zwiększają kontakt gniazda z wtyczką.
tu bym chcial ponarzekac, ze po paru latach te sprezynki potrafia skutecznie utrudnic wkladanie kabla do gniazda, jak sie zuzyly to ni cholery nie wlozy sie po prostu kabla tylko trzeba sie silowac. patent moze i jest fajny na poczatku, ale w tej chwili to jest juz czysta frustracja.
-
Posiadają sprężynki zwiększają kontakt gniazda z wtyczką.
te sprężynki są nie tylko w tym kablu- ja mam jakiś dupny kabel PW do grania w mieszkaniu- kosztował ok. 40zł i też ma sprężynki. Ale mam gitarę podłączoną w zasadzie na stałe więc nie zauważyłem żeby coś się zdzierało (w sumie nie ma co bo nie są złocone :P) albo wyginało. Faktycznie- kabel pewniej siedzi w gnieździe.
-
Posiadają sprężynki zwiększają kontakt gniazda z wtyczką.
te sprężynki są nie tylko w tym kablu- ja mam jakiś dupny kabel PW do grania w mieszkaniu- kosztował ok. 40zł i też ma sprężynki. Ale mam gitarę podłączoną w zasadzie na stałe więc nie zauważyłem żeby coś się zdzierało (w sumie nie ma co bo nie są złocone :P) albo wyginało. Faktycznie- kabel pewniej siedzi w gnieździe.
Ja nie napisałem, że inne PW ich nie mają