Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: bonedeth w 30 Cze, 2017, 15:16:22
-
Cześć,
Od dłuższego czasu przymierzam się do wymiany siodełka w moim Gibsonie SG standard na grafitowe. Słyszałem opinie, że poczuję różnicę i będzie grała jak nigdy... Krótkie pytanie do ludzi, którzy wymieniali u siebie: Warto? Jeżeli tak to na jakie?
Pozdro!
-
Pewnie, że warto, tylko na mosiężne
-
Pewnie, że warto, tylko na mosiężne
a ja wole graphtech
-
Kość, mosiądz, kompozyt, grafit - wszystkie dobre, ale każde da inny feeling i trochę zmodyfikuje eq w różne strony. Buy & try ;)
-
Ja tam miałem mosiądz w fenderzu i zauważyć dało się większy bzdziag, ale tylko na pustych strunach :)
-
Dzięki chłopaki za szybką odpowiedź :) Gadałem z Tomkiem Mularczykiem i poleca do tego wiosła Graphtecha, spróbujemy :) Mam nadzieję, że binding nie ucierpi.. Wrzucę tu fotę i wrażenia jak będę miał wiosło z powrotem bo mało takich wątków.
-
Ja miałem siodełko kościane i brzmiało kościście, zmieniłem na grafitowe i teraz brzmi grafitowo.
-
Nie wiem, czy te delikatne różnice w brzmieniu są aż tak istotne. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że siodełka dzielą się na źle nacięte /źle wklejone / o złej wysokości, czytaj "zjebane" oraz te poprawnie zamontowane, czytaj "zapomniałem, że mam siodełko" ;-)
Jak coś wyjątkowo źle gra, to albo jest niepoprawnie zrobione, albo z gównolitu. Albo też ma między sobą a drewnem - warstwę gównolitu.
-
Nie wiem, czy te delikatne różnice w brzmieniu są aż tak istotne. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że siodełka dzielą się na źle nacięte /źle wklejone / o złej wysokości, czytaj "zjebane" oraz te poprawnie zamontowane, czytaj "zapomniałem, że mam siodełko" ;-)
Jak coś wyjątkowo źle gra, to albo jest niepoprawnie zrobione, albo z gównolitu. Albo też ma między sobą a drewnem - warstwę gównolitu.
Dokładnie to samo powiedział mi Tomek dziś. Głównym powodem zmiany było brzęczenie struny E spowodowane (według mnie) używaniem przez dłuższy czas grubych strun i wyrobienie siodełka. Według Tomka zmiana siodełka nie dała by mi nic brzmieniowo. Powiedział że szlif progów załatwi sprawę (według niego lepsza opcja) bo siodełko jest w dobrym stanie tak więc nie dowiem się czy Graphtech jest kluczem do lepszego brzmienia :P
-
Najlepiej próg zerowy i wtedy jeden karabin z czego siodełko, byle poprawnie docięte/osadzone... Pusta brzmi wtedy tak samo, jak dociśnięta na progach.
Jak nie ma zerowego, to moim zdaniem najlepiej kość w gitarach, w basówkach kość lub mosiądz (w bezprogowcach może być nawet heban).