Forum Sevenstring.pl
Gitary 8- strunowe => Gitary 8-strunowe => Wątek zaczęty przez: algobi_80@wp.pl w 19 Lut, 2016, 13:26:34
-
Wyhaczyłem u Tumana i sie zajarałem, zawsze przemawiały do mnie czarne szatany o ostrych kształtach ^^ Body i neck z mahoniu, podstrunnica palisander, 24 progi, skala 27" i aktywne set Duncan Designed Blackouts. Póki co bardzo mało jest o tych wiosłach opinii (czy dlatego że nowe badyle na rynku, czy dlatego że chujowe? ;p) Co mi sie rzuciło w oczy to krótka recka na UG.com, z największych mankamentów gość wyróżnił: pewne problemy z intonacją w wysokich pozycjach (podobno różnica o pół tonu na 8 strunie w 24 pozycji) oraz umiejscowienie mostka a także tani hardware co akurat nie powinno dziwić. Pupy wg. recenzującego sprawują sie dobrze, gain odpowiedni. Wiosło wisi za ok 1,5 klocka, więc tez nie należy się spodziewać fajerwerków. Wasze sugestie i opinie? Brać to w ciemno? Darujcie sobie: "dołóż 5 stów i kup coś lepszego" bo jakby miał to bym dołożył :P
tuman: http://www.thomann.de/gb/bc_rich_warlock_lucky_8_gloss_black.htm?ref=search_rslt_warlock+lucky+8_379709_0 (http://www.thomann.de/gb/bc_rich_warlock_lucky_8_gloss_black.htm?ref=search_rslt_warlock+lucky+8_379709_0)
ug: https://www.ultimate-guitar.com/reviews/electric_guitars/b_c_rich/warlock_lucky_8/index.html (https://www.ultimate-guitar.com/reviews/electric_guitars/b_c_rich/warlock_lucky_8/index.html)
Pozdro.
-
Oj kiedyś to się jarało takimi kształtami xD W sumie to dalej się jaram no ale z czystym sumieniem powiedzieć, że dlatego głucho bo to po prostu chujowizna. Za żadne skarby w ciemno tego nie brać. W ryśkach z tej półki jajca typu krzywo osadzony most, chujowo nabite progi, siodełko wycinane scyzorykiem, pasowanie gryfu do korpusu na kartkę papieru, sypiące się klucze i generalnie hardware jak od ruskich z bazaru to kompletnie nic dziwnego.
-
W ryśkach z tej półki jajca typu krzywo osadzony most, chujowo nabite progi, siodełko wycinane scyzorykiem, pasowanie gryfu do korpusu na kartkę papieru, sypiące się klucze i generalnie hardware jak od ruskich z bazaru to kompletnie nic dziwnego.
Bym się zgodził jeśli chodzi o serie BRONZE, bo kiedyś miałem takiego diabła i był faktycznie b. chujowo wykończony. Ten jednak wydaje się być właśnie półeczkę wyżej. ;)
-
Używki ziom, lepiej sprawdź czy w ogóle Ci podejdzie koncepcja 8mki, ja już miałem 3 podejścia, nadal nic, może jak do SkerveHome pojadę to zmienię zdanie, ale na razie się nie zapowiada :D
-
W ryśkach nie ma reguły co do serii. W każdym seryjnym ryśku, którego miałem w łapie był jakiś mankament, bez znaczenia czy to bronze, nj czy chujwieco.
EDIT:
No przesadzam, może nie w każdym ;D Kiedyś młóciłem na JRV Deluxe, Stealth, Draco i jakimś Mockingbirdzie i to to były akurat przechuj wiosła no ale te tak czy owak trochu więcej kosztują jak ta ósemka powyżej.
-
Jakie delikutaśne panienki z was :D od kiedy to wiosło ma być bez mankamentów, by napierdalac na nim dla Szatana? :D im większa ofiara z potu i krwi tym diabeł szczęśliwszy.
-
Za 1500PLN czy nawet więcej to ok, sam miałem B.C. Richa Warlock i to niby do dupy wersję Bronze (dokładnie Black Widow z 2004 roku) i miło wspominam, pipaki nie aż tak tragiczne, po wymianie na X2N wiele się nie zmieniło. Jak kształt Tobie pasi, chcesz 8 strun to bierz, masz HB-105 secik, to gwarantuje jebnięcie.
-
Już chuj z tym Warlockiem, Fałkę rzucili!!!!!111jedenjedenaście
http://www.thomann.de/pl/bc_rich_jr_v_lucky_8_gloss_black.htm (http://www.thomann.de/pl/bc_rich_jr_v_lucky_8_gloss_black.htm)
-
Już chuj z tym Warlockiem, Fałkę rzucili!!!!!111jedenjedenaście
Fałka spoko na ścianie by wyglądała, ale do grania w domu na tapczanie po chuju :P Miałem kiedys szósteczke i sprzedałem, bo oprócz looku jednak wygoda ergonomia grania byc musi.
-
A w tym łorloku to jest wygoda? Jak nie masz paska to Vkie trzymie się między nogami.
-
No akurat jeżeli chodzi o łorloki to jest to jeden z najwygodniejszych dla mnie kształtów korpusu ;D i klasycznie i na kolanku sztos leży a strzałeczkę tylko klasycznie da radę na siedząco ogarnąć. Choć jakby pasek podciągnąć to da i radę na kolanie ją położyć no ale to to bez porównania.
-
Już chuj z tym Warlockiem, Fałkę rzucili!!!!!111jedenjedenaście
Fałka spoko na ścianie by wyglądała, ale do grania w domu na tapczanie po chuju :P Miałem kiedys szósteczke i sprzedałem, bo oprócz looku jednak wygoda ergonomia grania byc musi.
No akurat jeżeli chodzi o łorloki to jest to jeden z najwygodniejszych dla mnie kształtów korpusu ;D i klasycznie i na kolanku sztos leży a strzałeczkę tylko klasycznie da radę na siedząco ogarnąć. Choć jakby pasek podciągnąć to da i radę na kolanie ją położyć no ale to to bez porównania.
Jak dla mnie to nie ma wygodniejszego kształtu na kolana od Vki. Gram na moich od ładnych paru lat na siedząco i bardziej mnie wkurwia mój LP czy obecnie Demon 7 na siedząco. Vki są uber wygodne, pod warunkiem, że ma się kolana.
-
Podobnie jak @blendamed (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=8024) tak samo uważam że mimo kształtu Warlock jest wygodny, to ostre wcięcie z tyłu idealnie wchodzi mi na udo w pożycji miedzy nogami, górny róg może troche w klate uwierac ale poza tym jest gites. Fałka niestety, u mnie dramat :( musiałbym miec jakąs taka podpórke jak do klasyków ...
(https://i.ytimg.com/vi/vvitMTGPs6A/maxresdefault.jpg)
sztos
-
Kaleki z was jakieś :P
-
Nie mam kolan, czuję się urażony ;_;
-
Nie mam kolan, czuję się urażony ;_;
Ahahahaha, bardzo Ci tak dobrze.
-
Nie mam kolan, czuję się urażony ;_;
To nie masz czym mieszać bigosu :(
-
@Johnny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1796) zostały mi jeszcze łokcie buraku ;/
-
Bosz, czytam i nie wierze, że serio kontynuujcie ten wątek poboczny -_-
-
Dobra opcja dla kogoś kto chce sobie przetestować za niewielkie pieniądze ósemkę.
-
chyba przetestować i wyrzucić, bo potencjał odsprzedażowy BC Richów jest bliski 0 :D
-
Myślę że akurat ten by poszedł tylko teraz kwestia straty przy operacji kup nową sprzedaj jako używkę.
-
Swoją drogą chce ktoś warlocka bronze? ;D Poobijany jak skurwysyn, po kracie browarów nawet stroi.
-
Odpisał mi koleżka, autor tej recenzji na ug.com, napisał że problemy z intonacją są zauważalne i że bez przesuwania mostka o chyba cal i pół w tył nie ma co podchodzić do tego jak do normalnie strojącego instrumentu... nazwał niedopłenieniem przez kogoś (bo wyglada jakby ktos z kontorli jakości olał sprawę) roboty "botch" - partactwem. :/ Aczkolwiek chwalił wygodną szyjke, progi ogólnie oraz sygnał humbuckerów. Nie wiadomo czy to on miał feralny egzemplarz czy chujnia poszła po całości serii, choć podobno po korekcji tego mostka jest juz prawie dobrze :D
-
Cyrk komedia.
-
Tak się akurat składa, że kilka dni temu stałem się właścicielem nówki sztuki szuchy Ryśka Warlocka NT i kompletnie nie wiem, co wy chcecie od tych gitar ;) Jest zajefajnym, mega wygodnym wiosłem. Zresztą dla chcących, zapraszam do siebie w Wawie, gdzie można zobaczyć i ograć wiosło. Z Ryśkami przypomina mi akcja, podobna do Alfy Romeo, że do d, że ujowe, itp. Mało kto jezdził, miał, ale większość mówi, że be :facepalm:
-
One dla mnie są bardzo specyficznymi gitarami. Nie do końca poprawne ale jednak mają w sobie coś fajnego. Może to kwestia modelu/egzemplarza który podpasuje
-
To dobre słowo - specyficzne. Fakt, faktem, że nie każdemu pasuje ich wygląd. Dla mnie Warlock, czy na siedząco, czy na stojąco jest mega wygodną gitarą i nie mówię tylko o wcięciu na nogę, podczas gry na stojąco. Chodzi mi tez o położenie prawej ręki na korpusie podczas gry. Wiele gitar przerzuciłem ostatnio i np. Elf2, którego ostatnio pogoniłem mi nie pasował na stojaka, bo właśnie w ramię wbijał mi się rant gitary. Można sobie tak pograć 10 minut, ale nie 2-3h na próbie ;) W Warlocku taka akcja nie występuje.
-
jeśli chodzi o serie BRONZE, bo kiedyś miałem takiego diabła i był faktycznie słabo skończony
-
Fakt, seria Bronze to dobra jest na ścianę, a nie do grania. Miałem kilka BCRich w życiu i wiem jedno. Nie dostanie się tak zajebistej gitary w cenie 1k u żadnego z konkurentów na rynku. Tak, dałem za swojego nowego 1k, choć cena katalogowa to coś ok. 1.8k.
-
Fakt, seria Bronze to dobra jest na ścianę, a nie do grania. Miałem kilka BCRich w życiu i wiem jedno. Nie dostanie się tak zajebistej gitary w cenie 1k u żadnego z konkurentów na rynku. Tak, dałem za swojego nowego 1k, choć cena katalogowa to coś ok. 1.8k.
czyli jeszcze 6 postów i wyląduje na forumowej giełdzie? :D
-
Ni hu hu ;) Tutaj rządzą 7 i 8 ;)
-
Ni hu hu ;) Tutaj rządzą 7 i 8 ;)
Jasne jasne. Każdy tak mówi :D
-
Naprawdę od serca polecam to wiosło. Miałem MTM2 i uważam, że Ryszard go wciąga nosem ;)
-
One dla mnie są bardzo specyficznymi gitarami. Nie do końca poprawne ale jednak mają w sobie coś fajnego. Może to kwestia modelu/egzemplarza który podpasuje
Oczywiście, że to jest kwestia podpasowania.