Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: thornado2 w 28 Lis, 2015, 21:11:29
-
Cześć Misie,
Stanąłem przed problemem, przed jakim nie dane mi było wcześniej stanąć.
Przymierzam się do zakupu sprzętu, głównie do nagrywania gitary akustycznej i wokalu.
Jako jednak, że z mikrofonami raczej do czynienia nie miałem, postanowiłem zadać to pytanie również tutaj.
Konfrontowałem wcześniej swoje zagwozdki z wujkiem google, ale chciałbym jeszcze usłyszeć wasze opinie na ten temat.
Do wydania mam +/- 800zł i chciałbym w tych pieniążkach kupić możliwie dobry mikrofon pojemnościowy, ewentualnie dwa mikrofony - do wokalu i do gitary, jeśli takie rozwiązanie miałoby być w jakiś sposób korzystniejsze dla efektywności moich planów homeheherecordingow ych.
Myślałem nad Blue Bluebird, ale jego koszt przekracza jednak 800zł, a używki znaleźć nigdzie nie mogę.
Tak więc... co mogę więcej powiedzieć ?
Nie do końca wiem czym się kierować przy wyborze takiego sprzętu, więc będę wdzięczny za każdą nawet najdrobniejszą radę.
Keep Rockin'
Czaro
-
Fajnymi sprzętami były/są AKG Perception. W okolicach założonego budżetu masz już P420 (3 charakterystyki), poniżej budżetu masz P220.
A czym się kierować? Uchem ;)
-
Oktawa MK319 do wokalu i shure 57 do gitary (elektrycznej). Zamiast shura jakiś inny tańszy dynamiczny też, zależnie od kasy, albo i oktawa też się nada jakby co. Do akustycznej też ta oktawa (mono) albo dwa paluszki do stereo - ale wtedy albo chińszczyzna albo para oktaw 012 ze znacznie przekroczonym budżetem.
-
Niekonecznie ze zwiększonym. Kiedyś kupiłem parke tych paluszków (wersja z 1 nakładka + tłumikiem) za ok 700 pln z przesyłka z niemieckiego jebaja. I była to wersja oryginalna, nie ASM czy chińskie gunwo. Ale nie ukrywam, ze trzeba mieć szczęście i cierpliwość do upolowania ich w takiej kasie
-
Nowe kosztują 1200, co nadal jest okazją, ale wtedy robi się z tego w sumie 2000 ;)
-
Głos wielu wokalistów o dziwo dobrze też brzmi właśnie z Shurem 57 (czy też oczywiście 58, który jest swego rodzaju "go-to" ze względu na wytrzymałość i cenę)
-
Czasem bywają w tych granicach Audio-Technica AT4033, bardzo dobry mic za swoje pieniądze. Oktava 319 też dobry wybór, czasem się modowane trafiają, a to już naprawdę dobre majki.
-
NT1A - kit
W zestawie masz majka, popfiltr, uchwyt antywstrząsowy, 10 lat gwary i zmiescisz sie w budzecie.
-
Jak uda Ci się znależć Shure'a SM7B to do darcia japy idealny majk. A co fajniejsze dobrze gada z gitą, jest ciut selektywniejszy niż 57. Tylko za 800 może być problem. Używkę może gdzieś dorwiesz za 1000. Chyba, że jakiś Ebay Albo nówkę za 1400 zł i to co zostanie na kilka rat. Warto bo majk konkretny.
-
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Udało mi się ociupinkę zwiększyć budżet, w związku z czym nadal mam zajawkę na Bluebirda :D
Prześpię się z tym wszystkim i coś sobie w weekend wybiorę :D
-
NT1A - kit
W zestawie masz majka, popfiltr, uchwyt antywstrząsowy, 10 lat gwary i zmiescisz sie w budzecie.
Mam właśnie teraz na nagrywkach u siebie tego majka - GENIALNY! A w tej klasie cenowej to już w ogóle killer
-
Protip:
Nie ma złych mikrofonów. Wszystko zależy od tego, kto ustawia mikrofon i jaki efekt chcesz osiągnąć. Takie tam, życiowe prawidła wyniesione z pracy w studio nagrań.
Mikrofony różnią się tylko niuansami i na najbardziej klasycznym szczurze za 200zl powstają po dziś dzień znakomite nagrania. A potem na sympozjach się dziwią, ze "ale jak to nie używa pan neumanna za 50 000zl".
Ech. ;)
-
Protip:
Nie ma złych mikrofonów.
Niestety są...
-
Protip:
Nie ma złych mikrofonów. Wszystko zależy od tego, kto ustawia mikrofon i jaki efekt chcesz osiągnąć. Takie tam, życiowe prawidła wyniesione z pracy w studio nagrań.
Mikrofony różnią się tylko niuansami i na najbardziej klasycznym szczurze za 200zl powstają po dziś dzień znakomite nagrania. A potem na sympozjach się dziwią, ze "ale jak to nie używa pan neumanna za 50 000zl".
Ech. ;)
Protip:
Nie ma złych mikrofonów.
Niestety są...
IMO, z mojego doświadczenia wynika, że o wiele większe znaczenie od mikrofonu, ma pomieszczenie, w którym ten wokal nagrywamy
-
Nie ma na świecie takiego pomieszczenia (ani pleneru), które zapewni poprawne oddanie sybilantów przez taniego MXLa...
-
Jeszcze większe znaczenie od pomieszczenia ma to, czy wokalista w ogóle umie obsługiwać się mikrofonem.
-
Jeszcze większe znaczenie od pomieszczenia ma to, czy wokalista w ogóle umie obsługiwać się mikrofonem.
Znaczy nie używa głosek "c", "s" i "f"? ;)
-
Jeszcze większe znaczenie od pomieszczenia ma to, czy wokalista w ogóle umie obsługiwać się mikrofonem.
Znaczy nie używa głosek "c", "s" i "f"? ;)
Czemu mam wrażenie, ze ludzie tutaj czasami próbują udawać głupszych niż są?
-
Bardzo często na forach spotyka się "eleganckie" ogólne odpowiedzi, sformułowane tak, żeby nikogo nie obrazić, niczemu nie zaprzeczyć, nic nie powiedzieć i przede wszystkim pokazać, że "co to nie ja". Od "okrągłych" sformułowań typu "dużo słuchaj", "eksperymentuj", "sprzęt nie jest najważniejszy" czy jak tu "nie ma złych mikrofonów" nic nikomu nie przybędzie - ani wiedzy, ani pewności siebie. W dodatku najczęściej są to uwagi tak ogólne, że bezsensowne lub po prostu nieprawdziwe. Chińskie tanie mikrofony przesterowują się na wysokim szerokim paśmie, co czyni je bezużytecznymi do nagrywania polskiego języka mówionego i śpiewanego. To jest prosty fakt i warto sobie z tego zdawać sprawę. Nie pomogą ani umiejętności wykonawcy, ani umiejętności realizatora, ani nie ma żadnych technicznych sposobów na naprawienie takiego nagrania.
Ja do tej klasy mikrofonów zaliczam niestety też tanie Rode. Popularnymi "niefirmowymi" mikrofonami, które nie cierpią na taką przypadłość, są na przykład oktawy i droższe audiotechniki. Chińczyki trochę i sporo powyżej tysiąca już też są pod tym względem OK, IMO lepsze niż Rode w podobnej cenie.
-
Musisz miec naprawde pecha co do mikrofonow, ja raz tylko w zyciu trzymalem w rekach cos, z czym raczej bym nie pracowal. Byl to jakis noname o wartosci 40zl i jego jedyny grzech byl taki, ze brzmienie bylo matowe ;) Takze podtrzymuje swoje zdanie, ze kiepskich mikrofonow po prostu nie ma, ale wierze, ze trafiaja sie zle wykonane ;) no i wierze, ze niektorzy zwyczajnie nie potrafia mikrofonu obsluzyc.
-
Jeżeli uważasz, że MXL 770/990 jest dobrym mikrofonem, to nie mam więcej pytań.
-
No i okej. Święty spokój. ;) Mi ten mikrofon robił bardzo dobrze.
-
No i okej. Święty spokój. ;) Mi ten mikrofon robił bardzo dobrze.
Racja
-
W tej cenie, ja polecę RODE NT-1A (kit - z popfiltrem, kablem i koszem antywstrzasowym), albo RODE NT-1 (nowszy-trochę droższy). Jest to mikrofon legenda, super niski poziom szumów własnych i świetne brzmienie. Nagrasz tym zarówno wokale, jak i gitary. Oczywiście do pojemnościówki potrzebujesz czegoś co ją zasili (zasilanie phantom 48v), jeśli nie masz to pasuje wliczyć w koszt całego zakupu jakiś mikser/preamp, albo interfejs audio. Polecam jako użytkownik :)
-
Nadal nie wiadomo, do jakiej gitary ten mikrofon ewentualnia miałby być - a to dość istotne. Do pieca - wiadomo, 57 zawsze na propsie ;), ale do akustyka/klasyka już chyba nie do końca, chociaż... W każdym razie, w charakterze ciekawostki, można posłuchać, jak sprawuje się SM57 podczas nagrań gitary innej niż z pieca:
http://nagrywamy.com/2014/11/18/porownanie-typow-mikrofonow-gitara-klasyczna/ (http://nagrywamy.com/2014/11/18/porownanie-typow-mikrofonow-gitara-klasyczna/)
Natomiast dlaczego ten blue, to nie wiem - ze względu na wygląd? Innych powodów nie widzę...
-
Nadal nie wiadomo, do jakiej gitary ten mikrofon ewentualnia miałby być
głównie do nagrywania gitary akustycznej i wokalu.
-
To zawsze tam było? To ja już ślepy jestem faktycznie... ;)
-
Kiedyś szukałem mikrofonu do wokalu i nie tylko i zasięgając różnych opinii najmocniej polecano AKG C2000B. Rzeczywiście dobrze służył. Potem myślałem, że go zgubiłem (te przeprowadzki), ale ostatnio znalazłem i rzeczywiście nadal jest w pytkę. Aczkolwiek polecano mi go dawno temu i mogło się przez ten czas pojawić coś ciekawszego.
Natomiast nie polecam nagrywania wokali dynamicznymi Shure'ami. Niby dobrze się klei w miksie, ale w porównaniu z pojemnościowym niestety jest chujowo. Nawet jak ma to być darcie mordy to rzeczywiście dynamiczny nawet daje radę, ale w porównaniu z pojemnościowym i tak jest przepaść.