Niedawno wszedłem w posiadanie ciekawego wzmacniacza. Właściwie kiedy tylko dowiedziałem się, że powstanie wersja mini Peaveya 6505 wiedziałem, że prędzej, czy później wejdę w jego posiadanie. Będąc od dłuższego czasu fanem brzmienia zasłużonego 5150 spodziewałem się po 6505MH solidnego pierdolnięcia na przesterze i chujowego cleana. Moje oczekiwania zostały spełnione, a nawet zostałem miło zaskoczony. Przester brzmi wyjątkowo dobrze, przy ustawionej mocy na 20W może z kapci nie wyrywa, ale i tak jest przyzwoicie (na próbach przebijał się przez gary, 100 watową lampę i basidło - ale kogo obchodzi bas). Nie ma co tu więcej dodawać, bo każdy kto decyduje się na wzmacniacz Peaveya kupuje go głównie dla tego soczystego pierdolnięcia z kanału Lead i tutaj myślę, że nikt się nie zawiedzie. Jeśli chodzi o kanał czysty to jestem mile zaskoczony, bo brzmi całkiem przyjemnie jak na Peaveya. Wystarczy trochę pokręcić eq, rzucić lekki reverb, wcisnąć przycisk "bright" i można śmiało grać Dżem. Poza całkiem oczywistymi faktami takimi jak: posiadanie dwóch kanałów, reverbu, pętli efektów (tym wszystkim można sterować za pośrednictwem footswitcha dołączonego do wzmacniacza), wyjściem na kolumnę, przełącznikiem między 1,5 a 20 wat, a także bardzo dla mnie przydatną funkcją, czyli możliwością podłączenia do wzmacniacza słuchawek, 6505MH posiada także wyjście XLR i USB przydatne przy homerecordingu. I tutaj znowu zaskoczenie, bo nagrywki za pośrednictwem tych wyjść nie brzmią wcale tak gównianie jak przewidywałem. Z doświadczenia (nagrywałem 6505+ combo i Marshalla JVM410 przez wyjście XLR - kupa) podszedłem dosyć sceptycznie do tematu i nie licząc zbyt na fajerwerki podłączyłem wzmacniacz bezpośrednio do komputera przez wyjście USB, nagrałem dwa riffy, jakieś solo, odtworzyłem i musiałem przetrzeć oczy ze zdumienia. Zabrzmiało to wyjątkowo dobrze i zapewne w przyszłości użyję tego wzmacniacza do nagrania jakiegoś demka, czy innego badziewia. Ogólnie rzecz biorąc wzmacniacz jest wyjątkowo fajną zabawką. Można na nim bez obawień hulać na próbach, a i koncert udźwignie - jeśli będzie szedł na przody, bo z samej paki to raczej wymięknie chociaż nie próbowałem jeszcze. Cena - niby duża, ale w porównaniu do innych lampowych headzików do 20W to chyba jeden z tańszych. Polecam wszystkim, bo jest to coś dobrego.
Plusy: - waga i gabaryty, - wyjście słuchawkowe, - pętla efektów, - reverb - według mnie całkiem przyzwoity, - dobra jakość nagrywania przez wyjścia XRL i USB.
Minusy: - żyjemy w Polsce więc muszę napisać, że cena. Poza tym póki co nie dostrzegam więcej wad.
Cena i tak jest znacznie niższa u nas niż u Niemca. Biorąc pod uwagę absurdalny kurs dolara to uważam, że jest bardzo dobrze i sam mam ochotę się pokusić. No ale z racji cebulowych zapędów - pomarudzić trzeba, bo przecież najlepiej, jakby wszystko darmo było ;)
O widzę fota dziadka z wnuczkiem na plecach. Jak różnice w brzmieniu przy bezpośrednim zestawieniu?
Dziadek wydaje się być o wiele bardziej surowszy.Mały ma o wiele więcej gainu i przy większym rozkręceniu brzmi trochę gorzej. Ale to tylko takie wstępne rozważania. Przy dobrych wiatrach może nagram porównanie obu wzmacniaczy, a jak się uda to dorzucę do tego 6505 i zrobię taki mały teścik całej rodzinki i rozwieję wszystkie brzmieniowe wątpliwości.
Cena i tak jest znacznie niższa u nas niż u Niemca. Biorąc pod uwagę absurdalny kurs dolara to uważam, że jest bardzo dobrze i sam mam ochotę się pokusić. No ale z racji cebulowych zapędów - pomarudzić trzeba, bo przecież najlepiej, jakby wszystko darmo było ;)
Cebula to taki mały ukłon w Twoją stronę, bo widzę, że wielbisz te klimaty ;) Jeśli lubisz 5150/6505 to się kuś, bo warto. Na GC jest za śmieszne pieniądze, o ile jest w ogóle jeszcze dostępny.
Cena i tak jest znacznie niższa u nas niż u Niemca. Biorąc pod uwagę absurdalny kurs dolara to uważam, że jest bardzo dobrze i sam mam ochotę się pokusić. No ale z racji cebulowych zapędów - pomarudzić trzeba, bo przecież najlepiej, jakby wszystko darmo było ;)
Cytuj
Cebula to taki mały ukłon w Twoją stronę, bo widzę, że wielbisz te klimaty ;) Jeśli lubisz 5150/6505 to się kuś, bo warto. Na GC jest za śmieszne pieniądze, o ile jest w ogóle jeszcze dostępny.
Widać, żeś nowy, bo jeszcze słomy z butów nie wyciągnąłeś i przywitać się zapomniałeś. A na GC to wszystko jest za śmieszne pieniądze (o ile w ogóle) bo i praktyki właściciela niezupełnie OK mam wrażenie, zważywszy, że często sprzęt jest poniżej ceny jaka jest u oficjalnego dystrybutora. Albo go w ogóle nie ma i potem w chuja lecą bóg wie ile. A tego Piweja też nie mają.
Ach sorry. Witam, jestem Zbyszek. Jestem tu nowy, na gitarze gram od czterech miesięcy. Jeśli chodzi o słomę, to owszem wystaje, ale idzie zima, a moje gumofilce nie mają ciepłego kożuszka, to słomą je wypycham coby mi w nogi zimno nie było, hej.
Nie mam nic do GC. Kupiłem tam kupę sprzętu i nie miałem z nimi nigdy żadnego problemu. A Peaveya nie ma, bo ja go kupiłem :devil: Chyba mieli tylko jednego na stanie, a za taką cenę, to się w sumie długo nie zastanawiałem.
Dzięki za wpis - po pierwszych zapowiedziach 6505MH miałem GAS, po pierwszych próbkach na yt się zupełnie zawiodłem, ale po Twojej minirecenzji mam znów ochotę go ograć ;)
Dzięki za wpis - po pierwszych zapowiedziach 6505MH miałem GAS, po pierwszych próbkach na yt się zupełnie zawiodłem, ale po Twojej minirecenzji mam znów ochotę go ograć ;)
A proszę bardzo ;) Jak czas pozwoli to może wkrótce uda mi się nagrać jakieś próbki wzmaka, by dopełnić mini reckę. A jak dobrze pójdzie i uda się dorwać 6505 to porównanie z całą rodziną zabijaków od Peaveya :devil:
@aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) Dzięki :) Ja się jeszcze jaram tym classic mini, ale na razie w PL go nie widać :/
Napisz proszę jak wygląda przełączanie clean / crunch w warunkach bojowych. Czy da się żyć ze wspólną korekcją / głośnością.
Korekcja jest w miarę OK. Wydaje mi się, że przy Crunchu dochodzi trochę więcej góry. Przy w miarę dobrych pasywach, clean brzmi przyzwoicie, na EMG 81 trochę kicha, 60 przy gryfie troszkę ratuje sytuacje, ale i tak jest tak sobie. No i oczywiście przy EMG lekkie ruszenie gałką pre-gain robi już sporo zamieszania. Jeśli chodzi o różnice w głośności to crunch jednak dosyć podbija sygnał, i w niektórych przypadkach może to być trochę kłopotliwe.
Jeśli chodzi o różnice w głośności to crunch jednak dosyć podbija sygnał, i w niektórych przypadkach może to być trochę kłopotliwe.
Dzięki. To trochę smuteczek, ale zasadniczo zawsze należy samemu obadać, ze swoim wiesłem, ręcem i pikałkiem, co dzieje się na konkretnych głośnościach próbowych...
Fajny maluch, niech służy. Zawistnie patrzę na rozmiary i wagę - mam mniejszego Fendka EVH, ale on jest tak naprawdę ciężki jak sukinsyn - to wcale nie jest przenośny amp.
Przez USB wychodzi sygnał z jakąś symulacja kolumny, czy "czyste" brzmienie wzmacniacza?
Wątpię bym tam były wbudowane jakieś symulacje głośników, raczej wzmak leci na czysto od razu. Jak się wyrobię to do końca tygodnia wrzucę jakieś nagrania z USB, przez wyjście XLR i przez SM57.
@Ghost_of_Cain (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=649) To jest ten ból jak się ma jeden kanał, ale wydaje mi się, że to mimo wszystko lepiej hula niż w 5150. Tam czysty to jest porażka totalna. A co do wagi - 6,7 kg dokładnie. Można zapakować w plecak z kablami, wziąć gitarę i śmigać na koncert ;D
up
Dorzucam krótki filmik z 6505MH w roli głównej. Coś tam mniej więcej słychać. Z gainem nie szalałem a mięcha i tak jest raczej wystarczająco.
Mam 6505+HD, niedługo wybiorę się do sklepu na mały test. Jeżeli MH na Lead'dzie oczywiście zagra bardzo, bardzo, bardzo podobnie do Wielkiego Brata, to "zamienię" wzmaki, oczywiście dam Wam znać, jak ja będę to widział. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawy tego porównania. No i jestem bardzo sceptyczny. Coś mi się jednak wydaje, że podobnie zabrzmi, ale nie bardzo podobnie.
Odkopuje bo już zamówiłem do muzycznego czekam i jestem ciekawy spostrzeżeń autora po czasie?
Jeżeli chodzi o wcześniej to myślę nad tym do którego można by było peaveya go porównywać tak szczerze ::) bo 5150 nie jest jego starszym tylko 6505+ ;) zwykłe 6505 od 6505+ tez się różni ... no i USA i chiny się różnią ;) więc chiński 6505+ jest chyba odpowiedni najbardziej. Szkoda że nie jest to 6534+ mini ;)
Miałem swojego czasu combo 6505+ i od paru dobrych lat mam 5150. Zdecydowanie 6505MH bliżej do 6505+. Jeśli udałoby mi się dorwać gdzieś 6534 i 6505 to zrobiłbym chętnie porównanie całej tej rodzinki :headbang: Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten 6505 mini jest zajebisty. Fajnie to brzmi i sprawdza się nie tylko w cięższym graniu. Ja jestem bardzo zadowolony, tym bardziej, że nie muszę teraz odpalać 120 watowego skurwysyna, który trzęsie całym domem 8)
Miałem swojego czasu combo 6505+ i od paru dobrych lat mam 5150. Zdecydowanie 6505MH bliżej do 6505+. Jeśli udałoby mi się dorwać gdzieś 6534 i 6505 to zrobiłbym chętnie porównanie całej tej rodzinki :headbang: Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten 6505 mini jest zajebisty. Fajnie to brzmi i sprawdza się nie tylko w cięższym graniu. Ja jestem bardzo zadowolony, tym bardziej, że nie muszę teraz odpalać 120 watowego skurwysyna, który trzęsie całym domem 8)
Czy żeby nagrywać przez USB, wzmak musi być podpięty pod pakę, czy po prostu zabieram go do domu, stawiam na biurko, odpalam i nagrywam? Czy to leci sam sygnał z preampu?
Czy żeby nagrywać przez USB, wzmak musi być podpięty pod pakę, czy po prostu zabieram go do domu, stawiam na biurko, odpalam i nagrywam? Czy to leci sam sygnał z preampu?
Posiadam 15min Na USB nie testowałem ponieważ nie mam normalnych głośników tylko interface + odsłuchy. Podpiąłem przez kabel XLR do interface i działa z symulacją kolumny. Pierwsze wrażenia narazie fajne podoba mi się czekam na kolumnę od Hesu żeby ostatecznie się wypowiedzieć. Pomęczę też go na IRach w wolnej chwili bo do poniedziałku nie mam czasu na to sprawdzałem jedynie czy działa. Dopałka też by się przydała bo chwilowo nic nie mam.
Jeżeli chodzi o wczesniejszą rozmowę to 5h temu wyszedł taki filmik:
Podłączyłem EQ u mnie Dbx 1231 między head a interface i nawet na tej "symulacji" co jest na to DI nałożona wykręciłem sobie zadowolenie a ostatnie 2 lata spędziłem z Ultrą i jej pierdyliardem opcji. Na IRach pewnie jeszcze lepiej sie spisze ;) Czekam jednak na to co się stanie na realnej paczce bo po to od cyfry uciekłem i śmierdzących FRFR. Będę informował po poniedziałku jak przysiądę do testów ;)
Czy żeby nagrywać przez USB, wzmak musi być podpięty pod pakę, czy po prostu zabieram go do domu, stawiam na biurko, odpalam i nagrywam? Czy to leci sam sygnał z preampu?
@headcharge (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=378) Można nagrywać bez paki, z tyłu jest przycisk wyłączający pakę i włączający wejście słuchawkowe.
@Ewolter (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3598) Jak widzę jak ktoś dopala 5150 to dostaję mikro wylewu :-X
Czy żeby nagrywać przez USB, wzmak musi być podpięty pod pakę, czy po prostu zabieram go do domu, stawiam na biurko, odpalam i nagrywam? Czy to leci sam sygnał z preampu?
@headcharge (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=378) Można nagrywać bez paki, z tyłu jest przycisk wyłączający pakę i włączający wejście słuchawkowe.
@Ewolter (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3598) Jak widzę jak ktoś dopala 5150 to dostaję mikro wylewu :-X
Niektórzy nie dość, że dopalają, to jeszcze Sonik Maksimajzera dają w pętle :devil:
Czy żeby nagrywać przez USB, wzmak musi być podpięty pod pakę, czy po prostu zabieram go do domu, stawiam na biurko, odpalam i nagrywam? Czy to leci sam sygnał z preampu?
@headcharge (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=378) Można nagrywać bez paki, z tyłu jest przycisk wyłączający pakę i włączający wejście słuchawkowe.
@Ewolter (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3598) Jak widzę jak ktoś dopala 5150 to dostaję mikro wylewu :-X
Niektórzy nie dość, że dopalają, to jeszcze Sonik Maksimajzera dają w pętle :devil:
6505+ to dla mnie bez dopałki,eq i bramki nie podchodź ale kwestia do czego
szkoda tylko, że to chińszczyzna i taka też jakość
A co? Macałeś i Ci się pod palcami rozpadł? Czy co chcesz sprzedać? [/quote
macałem, ale rozpaść się nie rozpadł, w każdym razie zrezygnowałem z zakupu. Jest jakiś filmik na youtube o tym, że z tymi 6505 MH nie wszystko jest wporzo.
szkoda tylko, że to chińszczyzna i taka też jakość
A co? Macałeś i Ci się pod palcami rozpadł? Czy co chcesz sprzedać?
macałem, ale rozpaść się nie rozpadł, w każdym razie zrezygnowałem z zakupu. Jest jakiś filmik na youtube o tym, że z tymi 6505 MH nie wszystko jest wporzo.
Gdzie żeś to macał, jak tego praktycznie nie ma nigdzie? Parę sztuk trafiło do PL (jednego ma autor wątku, drugiego @Ewolter (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3598)) ale w zasadzie to ten piec był i nadal jest mocno nieosiągalny.
mój znajomy przywiózł z wysp. A co do dostępności od długiego już czasu jest na allegro. Od Laudy dostałem ofertę kupna z 2070. Więc jest i dostępny i cena też jest w miarę spoko.
mój znajomy przywiózł z wysp. A co do dostępności od długiego już czasu jest na allegro. Od Laudy dostałem ofertę kupna z 2070. Więc jest i dostępny i cena też jest w miarę spoko.
Link do aukcji proszę. Bo ja nic nie widzę. I nie - nie jest dostępny. Lauda go nie ma, bo orientowałem się pod tym kątem w zeszłym tygodniu. Ma być dopiero na wiosnę. I to też nie wiadomo. Bo on na dobrą sprawę to miał być już baaaardzo dawno temu. I błagam przestań błaznować, bo to już nie jest śmieszne. I już widzę, że Ci Lauda taką super cenę robi ;)
Sry ziombel ale tak to jest jak się stawia w internecie słowo bez pokrycia ;D Do mnie codziennie wieczorem dzwoni kubełkogłowy i śpiewa mi kołysanki przez telefon, uwierz mi na słowo :v W lublinie także jeszcze ni widu ni słychu o tej serii MH. Cokolwiek sprzedajesz, nie nabijaj bezmyślnie postów bo Cię tu rozszarpią.
jakieś dwa tygodnie temu był na allegro i długo wisiał teraz faktycznie nie ma. ale uwierz mi, że był. I taką cene dostałem od laudy.
Ja brałem z tej aukcji i rzeczywistość była taka że ich fizycznie nie było ja dosatałem ostatnią szt. bo ktośw okresie 10 dni oddał i sobie zaklepałem. Teraz dostawa ja pisał @Mother Puncher (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3652)
Jakość jak w combo 112 a dla mnie nie jest ona inna wizualnie od 6505+ dużego ale ja sobie lubię pograć niż patrzeć na wzmak ;) 2x12 usa combo kopie trochę bardziej i duże heady niż 112 i MH ale to różnica w mocy też robi swoje nie słychać tego "ciężaru". Pomijając ten fakt moim zdaniem delikatną zabawą gałami można na każdym osiągnąć każdy z nich.
mother puncher napisz na allegro do rock n roll i zapytaj czy mieli na allegro, to odpowiedzą, że tak. Lauda dała mi dobrą cenę, gdyż coś u nich zaklepałem i jak już chciałem finalizować transakcję to okazało się, że tego nie ma. Więc pozwolili mi wybrać sobie dowolny, inny wzmacniacz, który mają na składzie i dostanę na niego rabat. A także z uwagi na to, że zostawiłem, wcześniej u nich trochę kasy, cena dla mnie wynosiła 2070pln. Jezeli ktoś zapyta o classic mh, to dostepność jest taka sama.
Aha mother puncher i blendamed, troche kultury i z tymi oskarżeniami się wstrzymajcie. Mother puncher jestes zajebiście irytującym człowiekiem, od samego początku, musisz być mega sfrustrowany. (ale wcale nie musi tak być, nie przyjmuję tego za aksjomat jak ty i biorę to pod uwagę, że mogę się mylić)
mother puncher napisz na allegro do rock n roll i zapytaj czy mieli na allegro, to odpowiedzą, że tak. Lauda dała mi dobrą cenę, gdyż coś u nich zaklepałem i jak już chciałem finalizować transakcję to okazało się, że tego nie ma. Więc pozwolili mi wybrać sobie dowolny, inny wzmacniacz, który mają na składzie i dostanę na niego rabat. A także z uwagi na to, że zostawiłem, wcześniej u nich trochę kasy, cena dla mnie wynosiła 2070pln. Jezeli ktoś zapyta o classic mh, to dostepność jest taka sama.
Aha mother puncher i blendamed, troche kultury i z tymi oskarżeniami się wstrzymajcie. Mother puncher jestes zajebiście irytującym człowiekiem, od samego początku, musisz być mega sfrustrowany. (ale wcale nie musi tak być, nie przyjmuję tego za aksjomat jak ty i biorę to pod uwagę, że mogę się mylić)
aha
@Aremenius (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2824) jest jeszcze opcja, że sobie te piece ktoś ściągnął z innego źródła niż Lauda. I po prostu odsprzedają bo rzecz jasna wyższej cenie zazwyczaj niż ta, która jest u dystrybutora. W tym wypadku piece są, ale dystrybutor mówi, że nie ma. No bo ON nie ma.
no i juz obrazanie ludzi, niektorzy nie wiedzą co to kultura, szkoda z tobą gadać, a gały to może ty obciągasz. skoro tak dostajesz rabaty nie znaczy, że inni. te wzmacniacze sa dostepne i już.
Aha mother puncher i blendamed, troche kultury i z tymi oskarżeniami się wstrzymajcie. Mother puncher jestes zajebiście irytującym człowiekiem, od samego początku, musisz być mega sfrustrowany. (ale wcale nie musi tak być, nie przyjmuję tego za aksjomat jak ty i biorę to pod uwagę, że mogę się mylić)
Jak to będzie tak dalej szło czuje że ten post przejdzie do legendy nie zmarnujcie tego.
ja nie musze sprawdzać aktualnie jak to jest, kilka tygodni temu poczytalem o 6505mh i pierwsze co robie wpisuje w allegro- jest dostepny, rnr jest dostepny, lauda jest dostepny - wysyłki od zaraz i nie będę specjalnie non stop, dla jednego barana z drugim monitorował statusu produktu w całym kraju kilka osób powinno popatrzeć jaka kultura panuje na innych forach. trzeba trochę kultury, a nie dawać sie ponosić swojej frustracji.
ja nie musze sprawdzać aktualnie jak to jest, kilka tygodni temu poczytalem o 6505mh i pierwsze co robie wpisuje w allegro- jest dostepny, rnr jest dostepny, lauda jest dostepny - wysyłki od zaraz i nie będę specjalnie non stop, dla jednego barana z drugim monitorował statusu produktu w całym kraju kilka osób powinno popatrzeć jaka kultura panuje na innych forach. trzeba trochę kultury, a nie dawać sie ponosić swojej frustracji.
pograłem, potwierdzam, że pudełeczko jest ok i ma sound, który każdemu miłośnikowi brzmienia żółtego distortiona Kody przypadnie do gustu ;) Znaczy się, jest żyleta. Środek co prawda trza odkręcić bardzo mocno i tam trzymać, jeśli się chce grać z ludźmi i głośno, ale paleta brzmień do bedroomu i nagrywania też jest całkiem fajna, wzmak ciekawie i szybko reaguje na kręcenie presence i resonance - ktoś pomyślał.
Są tu takie niby trzy kanały pod butem: na zielonym kanale, w środkowym położeniu gainu (na singlach) ma się jeszcze pół czysty, a po przełączeniu na crunch (i HB) już można się cieszyć lekkim żarem do rockowej gry rytmicznej. Głośność jest ustawiona ok, nie ma absurdalnego przeskoku między czystym a crunchem.
Czerwony jest jak czerwony, w połączeniu z V30 straszy ilością siarki samego diabła, co jest nie do przecenienia przy grze w tumulcie z bębnami i innymi instrumentami.
Jedna rzecz mnie rozśmieszyła w tym produkcie, wybaczcie, ale nie mogę o niej opowiedzieć inaczej niż mighty-Wróbel stajl. Endżoj - kto ma czas na czytanie opowiadań! ;)
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: Charles_Monroe w 15 Mar, 2018, 11:45:03
Dzień Dobry,
Testowałem w "test roomie" w sklepie 6505 MH i bardzo przypadl mi do gustu (mam kopię 5150 Bugerę). Mam pytanie do Was koledzy czy 20W starczy na małe kluby bez nagłośnienia? Teraz gram na 120W (Bugera) i najgłośniej to go na "3" rozkręcam... Większe kluby są zawsze nagłośnione, w sumie to bez nagłośnienia gram koncerty bardzo rzadko.
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: Ewolter w 15 Mar, 2018, 14:53:42
Mi styka.
Jak Ci pasuje wzmak to kup do niego FRFR kolumne aktywną. Wciskasz CAB off z tyłu i wpinasz do wyjscia z symulowaną paką. Muli troche ta symulacja ale jak podepniesz jakies eq to mozna cos wyciagnac lepszego. W najlepszej wersji jak chcesz lepsza symulacje to IR loader na koniec lancucha w fx loop potem to w FRFR.
FRFR nawet nie trzeba targac na duze gigi gdzie są odsluchy i fronty
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: Charles_Monroe w 26 Mar, 2018, 12:35:22
Niestety nie dał rady nawet na próbie a co dopiero na koncercie, leci do zwrotu. Bede chyba polował na 5150 III 50W :)
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: drzevoo w 26 Mar, 2018, 14:03:43
Niestety nie dał rady nawet na próbie a co dopiero na koncercie, leci do zwrotu. Bede chyba polował na 5150 III 50W :)
Zmień pałekera.
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: Charles_Monroe w 27 Mar, 2018, 08:53:56
Pałkera mamy fizola to fakt ;) w hardcorze to na plus https://youtu.be/3vBy93CtDCU
W każdym razie nie polecam 20W na koncerty jeśli grasz z gig z samej paczki, ale pograłem na nim trochę w domu z paczką MG 1x12V30 i brzmi jak 5150 tylko nie trzeba wkurwiać całego domu.
Tytuł: Odp: Peavey 6505MH
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 27 Mar, 2018, 10:00:59
Pałkera mamy fizola to fakt ;) w hardcorze to na plus
W każdym razie nie polecam 20W na koncerty jeśli grasz z gig z samej paczki, ale pograłem na nim trochę w domu z paczką MG 1x12V30 i brzmi jak 5150 tylko nie trzeba wkurwiać całego domu.
Bardzo kulturne brzmienie wioseł jak na HC. Fajne.
5150 III 50W to zajebisty piec, troszkę inna liga niż mały piwi. Starą wersję, bez osobnej regulacji gainu dla zielonego i niebieskiego kanału można dostać za 3200 - 3500. Stosunek ceny do zacieszu i wpierdolu - bardzo dobry.