Wiadomość wysłana przez: nikt w 19 Cze, 2015, 21:21:53
1. Wasza ulubiona gitara. Najfajniejsza na jakiej graliście (nie musiała należeć do was). Która najlepiej leżała. Po którą najczęściej sięgacie
2. Ulubiona marka do której podchodzicie z sentymentem i bezkrytycznie :P
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 19 Cze, 2015, 21:30:48
2. najbardziej ergonomiczne - mój Skerve ON <3 no kurwa, w tej gitarze nie ma sie do czego przyczepić, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek krytyce :D
Wiadomość wysłana przez: wojasheck w 19 Cze, 2015, 21:34:14
2. Ibanez :devil:
Wiadomość wysłana przez: ma95 w 19 Cze, 2015, 21:35:10
A co do bezkrytycznego podejścia - schectery mnie nigdy nie zawiodły :devil:
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 19 Cze, 2015, 21:36:24
1. Mój Gibon Flying V. Gra mi się na nim teraz tak zajebiście, jak nigdy dotąd. Ale Regius też był cudo jakżem toto macał i grał...
2. Schecter. Bo tak. Bo ERG i w sklepach toto mogę pomacać.
Wiadomość wysłana przez: Nightmarishreaper w 19 Cze, 2015, 21:45:15
2. Ibanez
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 19 Cze, 2015, 21:47:00
2. Mesa Boogie :P
Wiadomość wysłana przez: krzy1125 w 19 Cze, 2015, 21:51:59
2. yyy... Skervesen?
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Cze, 2015, 21:54:09
2. Chyba ni mo.
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 19 Cze, 2015, 22:06:55
2. Chyba nie ma takiej ;)
Wiadomość wysłana przez: ciechoslovacja w 19 Cze, 2015, 22:30:35
2. PRS;)
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 19 Cze, 2015, 23:21:08
2. Sam nie wiem... Skervesen bo dla mnie to często bardziej sztuka użytkowa niż gitara (długo nie będzie mnie stać na żadnego :facepalm: )
Wiadomość wysłana przez: october w 19 Cze, 2015, 23:29:55
2. Nie mam.
Wiadomość wysłana przez: 13 w 20 Cze, 2015, 14:05:19
2. Ernie Ball / Music Man.
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 20 Cze, 2015, 14:20:51
2. Fractal Audio Systems
Wiadomość wysłana przez: muzycom w 20 Cze, 2015, 14:29:36
2. Nie mam jeszcze ;)
Wiadomość wysłana przez: jaccqu w 20 Cze, 2015, 14:37:58
2. Flame. Wiem, że tanie ale jakość zawsze mnie powalała.
Wiadomość wysłana przez: Luke w 20 Cze, 2015, 15:03:09
2.ENGL
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 20 Cze, 2015, 15:20:01
2. Engl jak na razie
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Cze, 2015, 16:13:34
2. Buzzaro
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 20 Cze, 2015, 16:52:12
2. Blackstar
Wiadomość wysłana przez: nikt w 21 Cze, 2015, 09:29:14
2. ESP za równość egzemplarzy i ogólną jakość. PRS za ich private stock, trochę artyzmu w rzemiośle ;)
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 21 Cze, 2015, 11:55:14
2.PRS bo się imho należy za całokształt
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 21 Cze, 2015, 13:19:08
2. BKP.
Wiadomość wysłana przez: yellowluka w 21 Cze, 2015, 15:34:22
2. Jebanez foreva
Wiadomość wysłana przez: domas w 21 Cze, 2015, 15:56:36
2. Skervesen - po prostu ;)
Wiadomość wysłana przez: kermcio w 21 Cze, 2015, 16:47:16
2. PRS
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 21 Cze, 2015, 16:54:26
2. ESP i Skerveseny- można kupować w ciemno, bo wiadomo czego się spodziewać.
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 21 Cze, 2015, 20:07:41
2. Fender. Jak w temacie, ulubiona marka ever.
Wiadomość wysłana przez: Sleepwalker74 w 21 Cze, 2015, 22:44:28
2. Z rozrzewnieniem wspominam Ibaneza RG 2550Z. Ten gryf można było macać cały dzień...
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Cze, 2015, 01:20:58
2. Jebanez, Peavey i FAS :)
Wiadomość wysłana przez: m.prorok w 22 Cze, 2015, 05:49:12
2.Chyba Caparison, bo Dellinger od wielu lat powoduje u mnie ślinotok.
Wiadomość wysłana przez: uchal w 22 Cze, 2015, 08:41:34
2. PRS - seria USA
Wiadomość wysłana przez: 2BeFree w 22 Cze, 2015, 09:08:15
2. PRS - no nie miałem kontaktu z USA ale jest na 1-szym miejscu jeśli chodzi o GRAŁBYM 4-EVER-AFTER :) no i to co Paul potrafi wyciągnąć kolorem z drewna - MAGIA dla mnie MAGIA CAŁKOWITA :)
Wiadomość wysłana przez: maślak w 22 Cze, 2015, 10:29:25
2. LTD z serii 1000. Miałem 3 i wszystkie fajnie gadały. Na droższe wiosła mnie nie stać :P
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 22 Cze, 2015, 11:09:49
Szybkie pytanie i szybka odpowiedź.
1. Wasza ulubiona gitara. Najfajniejsza na jakiej graliście (nie musiała należeć do was). Która najlepiej leżała. Po którą najczęściej sięgacie
2. Ulubiona marka do której podchodzicie z sentymentem i bezkrytycznie :P
1.
a. ulubione to te, ktore mam, inne sprzedaje :angel:
b. najfajniejsza, to oryginalny LP Goldtop z 57 roku, nie moj ofc :'(
c. najlepiej "lezy" mi moj MM JP6
d. patrz punkt a.
2. Tutaj chyba musze wpisac Skervesena, bo chociaz w rekach mialem chyba tylko 2 egzemplarze,
to takiego bezkrytycznego uwielbienia zadna z firm gitarowych ode mnie nie uswiadczy :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Cze, 2015, 17:55:39
2. Z marką ciężko, bo wszystkie mają swoje wzloty i upadki, ale jakbym miał wybrać - chyba PRS lub Fender
Wiadomość wysłana przez: michu123PL w 22 Cze, 2015, 18:13:23
2. PRS. Bez wątpienia.
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Cze, 2015, 19:13:55
Najczęściej sięgam po to co mam w domu na własność :facepalm:
2. Zjebanez chyba
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Cze, 2015, 19:32:45
1. to tak jak wymienianie najlepszych/ulubionych gitarzystów.
Najczęściej sięgam po to co mam w domu na własność
2. Zjebanez chyba :facepalm:
fixed ;)
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 22 Cze, 2015, 19:33:30
1. to tak jak wymienianie najlepszych/ulubionych gitarzystów.
Najczęściej sięgam po to co mam w domu na własność
2. Zjebanez chyba :facepalm:
fixed ;)
:tak: też może być w sumie
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Cze, 2015, 19:34:55
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Cze, 2015, 20:37:27
Mądrości Wrońskiego. Człowieku od nich to wszyscy mogą się uczyć wszystkiego. Dizajnu, marketingu, podejścia do klienta itd. Żadna inna marka gitarowa nie rozwija się w taki sposób jak właśnie Ibanez. Coraz głębszy dołek kopiesz sobie i swojemu Avernus Guitars. Taka prawda.
Wiesz, to nie było do końca serio, ale ok. Niekwestionowanie są dużą i prężną marką, ale nie popadałbym w przesadny fanboizm z drugiej strony. Gitary produkują od 1935, dopiero w 1975-1978 w zależności od źródeł, zaczęli robić gitary według swoich projektów. Poza tym, marka zaczynała jako oddział korporacji Hoshino Gakki. Swojego największego designerskiego hitu też by nie zrobili bez Vaia. Nie wiem, co w ich marketingu jest takiego wybitnego, poza tym, że rzeczywiście mają talent do endorserów. I rzecz dla mnie najbardziej istotna; nie miałem w rękach gitary od nich, od chinola po prestige, która bez żadnych modyfikacji grałaby lepiej, niż poprawnie. I nie wiem, po co od razu te personalne wycieczki.
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Cze, 2015, 20:49:50
Mądrości Wrońskiego. Człowieku od nich to wszyscy mogą się uczyć wszystkiego. Dizajnu, marketingu, podejścia do klienta itd. Żadna inna marka gitarowa nie rozwija się w taki sposób jak właśnie Ibanez. Coraz głębszy dołek kopiesz sobie i swojemu Avernus Guitars. Taka prawda.
Nie widzę absolutnie niczego, żadnego zabiegu marketingowego, dzięki któremu ta marka mogłaby mnie przyciągnąć jako potencjonalnego kupca. Nie wiem, czy zabijanie IMO trafionych serii (RGD) i target w klientów z worem siana, by dostać jako tako używalną gitarę jest takowym. Chyba nie. Mnie osobiście podejście Ibaneza do chociażby ERGowców odstrasza. Nie, kolejna wersja Prestige i wypadkowa RG2228, tutaj sprawy nie załata ;) to tak w ramach marketingu Ibaneza.
Aha i...
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Cze, 2015, 22:03:57
1. Mój Washburn PTK. Ponoć brzydka, niewyważona, z elektroniką jakby ktoś nie mógł się zdecydować (pod mostem aktyw a przy gryfie pasyw). Ale i tak zawsze było i jest to gitara po którą sięgam najchętniej.
2. ESP za równość egzemplarzy i ogólną jakość. PRS za ich private stock, trochę artyzmu w rzemiośle ;)
Wklepałem w googlach tego Wasburna i kliknąłem grafika ;)
https://www.google.pl/search?q=Washburn+PTK&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=vmmIVZ6OJsugsgGmlpiwAw&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1920&bih=884 (https://www.google.pl/search?q=Washburn+PTK&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=vmmIVZ6OJsugsgGmlpiwAw&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1920&bih=884)
1. Schecter KM7, fajnie mi gra i tyle.
2. Nie wiem, za mało gitar ograłem.
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 22 Cze, 2015, 22:37:53
1. Najwygodniejsza - Ibanez Prestige RGA321F. Granie praktycznie bezwysiłkowe. Najprzyjemniejsza - Framus Panthera Pro. Gruby gry, bardziej okrągły radius, więc wyższa akcja, do tego kanciasty korpus, słaby dostęp do wysokich pozycji, ale coś cholernie fajnego czuję, grając na tej gitarze. Bardzo fajne, jasne brzmienie i gra się taką przyjemną lekkością. :) A ostatni nabytek, czyli Setius z kolej trochę łączy cechy obu wspomnianych i dodaje coś od siebie. No i, cholera, muszę też bardzo miło pomyśleć o BlacKacie, za którym tęsknię. ;) Totalna prostota, maksymalna skuteczności. :)
Nie wiem, co bym zrobił, jakby mi ktoś powiedział: "Od dziś masz tylko jedną gitarę - wybierz którą!" Pewnie wtedy bym zamówił customa składając cechy wszystkich powyższych. ;)
2. Grałem tylko na serii SE, ale chyba PRS... Te wysokie modele, które widać i słychać, to jest bajka! Niesamowicie dopieszczone, no i kurwią. I grają na nich ludzie od bluesów, po djenty. Taki mocno ulepszony Gibson, którego LP też jest używany w różnych klimatach.
I muszę też wspomnieć o Skervesenie - bez podlizywania się w nadziei na jakiś rabat, jeśli zdecyduję się wywalić tyle siana na customa ;D - cholernie miło obserwuje się rozwój tej manufaktury, oraz zdjęcia i filmy z gitarami, które chłopaki tworzą. :)
Szkoda, że Czarny Kociak coś ostatnio śpi, bo jakbym miał zamawiać dwa customy, to jeden od Skerve, drugi BlacKat i z taką parką moge spokojnie spędzać wieczory na kanapie. ;D
Chyba najdłuższy post w tym topicu. Ech, cholernie lubię po prostu obcować z gitarami. :)
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 22 Cze, 2015, 23:21:23
Chyba najdłuższy post w tym topicu. Ech, cholernie lubię po prostu obcować z gitarami. :)
No, rozumiem doskonale. ;) ważne, żeby cieszyło mordę. Ja po moich ostatnich dopieszczeniach Epi Baritone jak i LPJ chodząc po pokoju czasami przystaję i sobie je podziwiam. Baba ma mnie za wariata...ale to są mimo niskiej ceny, zwłaszcza teraz, piękne instrumenty ;)
Wiadomość wysłana przez: The Moonshiner w 23 Cze, 2015, 09:53:00
2) Ibanez i Soldano.
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 23 Cze, 2015, 10:00:13
2. Rivera
Wiadomość wysłana przez: rusiu w 23 Cze, 2015, 11:32:02
2. Apple, Mesa
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 23 Cze, 2015, 13:38:46
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 23 Cze, 2015, 14:03:08
2. Mówcie co chcecie, ale Ibanez. Bo tak. I chuj.
Wiadomość wysłana przez: korczyk w 23 Lip, 2015, 20:10:23
2. PRS. Za całokształt. Za piękne gitary. Za piękne wykończenie. Za te ptaszki na gryfie...
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Lip, 2015, 20:21:30
A druga to mój ex-Parker. Kochałem to wiosło, żadne inne nie dało mi tyle satysfakcji co ono. Puściłem do ludzi, żeby kupić pierwszego Mayo, ale jakbym miał możliwość, brałbym je bez zastanowienia.
2. Mayones. Bo tak.
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 24 Lip, 2015, 08:59:59
Pierwsza to zupełnie bezużyteczna dla mnie Ibanez AR30 na goldenach 50. Zeo gainu, zero rozpierdolu, ale dżizys jak ona kurwiła.Jeśli to ten, którego kupiłeś ode mnie (chociaż mój był o ile pamiętam na SD SH-1), to też go mocno kochałem i byłem młody i głupi, że w ogóle się go pozbyłem.
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Lip, 2015, 10:57:25
Wiadomość wysłana przez: krank w 24 Lip, 2015, 10:59:30
1. Gibson Les Paul Custom B7 2004
2. Gibson Les Paul Classic 2008 - ten rocznik byl komorowany, czego rzesza ludzi nienawidzi, ale to wlasnie komorowanie w polaczeniu z Hetfieldowymi EMG dawalo niezlego kopa, przy zachowaniu Gibowego charakteru.
3. ESP Horizon NT II - wiadomo co i jak :)
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2015, 12:50:16
Cytuj
Gibson Les Paul Classic 2008 - ten rocznik byl komorowany, czego rzesza ludzi nienawidzi,Wszystkie LP od Standarda w dół są komorowane od wczesnych lat 80-tych. Większość customów też.
Wiadomość wysłana przez: krank w 24 Lip, 2015, 15:07:30
Cytuj
Wszystkie LP od Standarda w dół są komorowane od wczesnych lat 80-tych. Większość customów też.
Wydaje mi sie ze mylisz komorowanie z "weight relief", a to dwie rózne rzeczy.
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 24 Lip, 2015, 15:18:54
Wiadomość wysłana przez: krank w 24 Lip, 2015, 18:01:49
http://www.gibsonowners.pl/35/t3250/ (http://www.gibsonowners.pl/35/t3250/)
Pozdrawiam.
Wiadomość wysłana przez: pukas w 26 Lip, 2015, 21:56:38
2. Obecnie brak
Wiadomość wysłana przez: koperkovsky w 29 Lip, 2015, 09:02:06
2. Schectery oczywiście.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: frost07 w 29 Lip, 2015, 10:48:05
2. Krytycznie trzeba podchodzić do wszystkiego, ale na razie najbliżej ideału jest ENGL.
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 29 Lip, 2015, 18:49:28
2. Fender :)