Siema jest taka sprawa bo nie za ładny jestem, a wiem że laski lecą jak sie gra na gitarze stąd moje pytanie, jaką mam gitarę kupić żeby szybko poruchać? Miałęm taką po dziadku i się uczyłem na niej rok ale sąsiad mi rozwalił sukinsyn jeden... Więc jaka by to była gitara żeby laski leciały?
Na forum gitara.pl polecili mi zapytać na waszym forum
a są takie akustyczne siódemki do 500złotych?
Za pincet zeta lepiej do burdelu. 100% że zaruchasz. Z gitarą różnie bywa.
Kornik przecież już poruchales.Może tylko mówił, ze poruchał.