Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: FlyingV w 21 Mar, 2015, 10:14:01
-
Czy można stwierdzić, że np. neutrik jest lepszy od amphenola? Które wybrać, aby służyły długo?
I jeszcze jedna kwestia. Brać wtyki mono czy stereo?
-
Chyba tylko przez doświadczenie. Klasycznym Neutrikom nie ufam, kiepska na moje oko ochrona kabla tuż przy wtyku. Przynajmniej w tym co ja miałem. Ciągle się bałem, że za moment wyrwę ten kabel z wtyku. Od jakiegoś czasu sklejam kable Amphenolami mono i jest ok.
-
Mam kable zarówno na wtykach Neutrik (rack) i Amphenol (pedalboard). Muszę stwierdzić, że różnicy nie słyszę. Dokładnie miesiąc temu miałem dylemat, które wybrać i zdecydowałem się na Amphenol, bo całość wyszła taniej o około 50 złotych. Również jednego łamanego Neutrika mam zamiennie na wtyku kabla gitarowego i jestem zadowolony. Czy mono czy stereo, to już sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie, bo to zależy od indywidualnych potrzeb. Ogólnie polecę Ci Amphenol, ale jak to potrzebujesz do kabla do gity przykładowo, to bym raczej wziął Neutrik - mam wrażenie, że takie jakby bardziej pancerne.
-
Zdecydowanie zależy mi na trwałości wtyków.
-
To wziąłbym Neutrik ;)
-
Amphenole sa bardziej slimline na oko. I bajecznie sie lutują. Preferuje je bardziej od neutrików.
-
Zdecydowałem sie na amphenole. Takie należy brać? http://allegro.pl/amphenol-jack-mono-nikiel-acpm-rn-6-3-mm-katowy-i5032746298.html (http://allegro.pl/amphenol-jack-mono-nikiel-acpm-rn-6-3-mm-katowy-i5032746298.html)
-
Ja kleję kable dokładnie z takimi ;)
-
Zakładając, że chcesz zrobić taki najzwyklejszy kabel instrumentalny mono/mono, to tak - te wtyki są ok. Ja akurat kupiłem takie z czarnymi wtykami, żeby bardziej się zgubiły w pedalboardzie. Są też modele z pozłacanymi jackami.
-
Jeśli chcesz prawie niezniszczalnego kabla z dożywotnią gwarancją, polecam monstera. Dalej to już wedle uznania, bo i odcinki krótsze i nie musi być aż tak heavy duty. Mój Monster rock po 5 latach jeżdżenia krzesłem na kółkach, gryzieniu przez kota i innych uciążliwościach stracił tylko trochę złota. Starło się częściowo. Innych oznak zużycia nie odnotowano ;)
-
Mam monstery i wiem, że są mega trwałe ale teraz potrzebuję dużo kabli więc zamierzam przetestować te amphenole i spirity xxl. Allegrowicz Redcases napisał mi, że złoty wtyk to tylko kwestia wyglądu dlatego nie będę przepłacał.
-
co w jacku może się zjebać o ile jest dobrze polutowany
Nie żebym demonizował tutaj coś, bo sam mam Monstery, używam i polecam, ale mi ułamał się jack kątowy - nie żebym jakoś specjalnie nadepnął czy coś - po prostu został w wejściu do gitary. Od zaprzyjaźnionego lutnika usłyszałem, że Monstery to właśnie tak mają - w sensie wtyki są 'awaryjne', ale ja uznaje, że miałem po prostu pecha.
-
Miałeś pecha. Mam monstery z 6 lat jeżeli nie lepiej i jeszcze długo posłużą.
Btw. Czy amphenole są metalowe?
-
Obudowa to zdaje się odlew cynkowy.
-
Wszystko zależy od modelu chyba.
-
Do pedalboarda sprawdzą się zwykłe neutriki (łatwe i szybkie lutownie), gitarowe kable zaopatrzyłbym już w solidniejsze http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_rxbag.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_rxbag.htm) - dobrze trzyma kabel i lutowanie nie jest jakoś mocno ciężkie.
Różnic w brzmieniu nie wyłapałem, jedynie pancerność samych wtyków ma tu znaczenie - w pedalboardzie nie mieszasz kablami co wieczór, więc wytrzymałość standardowych wtyków jest wystarczająca (ja jeszcze nie zepsułem żadnego), a do biegania z gitarą te np2 dają radę elegancko :)
-
Ja do wszystkich swoich kabli używam tych wtyków:
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm) - łamany
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm) - prosty
sprawują się elegancko. Kabel jaki stosuję do tych wtyków to Klotz AC106.
-
Ja do wszystkich swoich kabli używam tych wtyków:
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm) - łamany
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm) - prosty
sprawują się elegancko. Kabel jaki stosuję do tych wtyków to Klotz AC106.
Ja do wszystkich swoich kabli używam tych wtyków:
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np2_rx.htm) - łamany
http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm (http://www.thomann.de/pl/neutrik_np_2_x.htm) - prosty
sprawują się elegancko. Kabel jaki stosuję do tych wtyków to Klotz AC106.
Zestaw nie do zdarcia .Ja używałem takiego zestawu przez parę lat i zajebiście się sprawdzał.Profilakt ycznie tylko co rok sprawdzałem luty we wtykach i obcinałem 2 cm i lutowałem na nowo (tak na wszelki wypadek)
-
Amphenole mają blokowanie przewodu tak jak zwykła chińszczyzna, czyli zacisk kombinerkami:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.parts-express.com%2FData%2FDefault%2FImages%2FCatalog%2FOriginal%2F092-0126_ALT_0.jpg&hash=337d732dba71903fbaa44d71c7860ce60045a79a)
IMO to nie jest jakaś super opcja, a kosztuje 10 zł.
Neutrika NP2RX można kupić za 13-14 zł, tak różnica jest do przeżycia imo, a bezpieczeństwo rośnie wykładniczo.
Są jeszcze bardzo solidne Hicony, ale kątowych nie widziałem.
-
Szczerze to i Amphenola i Neutrika mam, używam. Gra i (nie) buczy. Oba wyroby dobrze trzymają próbę czasu :)