Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Struny => Wątek zaczęty przez: rockstarzzz2 w 14 Lut, 2015, 13:43:09
-
Ktoś prubował, brzmi dostojnie, urywa 4 litery? Przymierzam sie do zakupu 9-46 + 60 D'd ? (oby weszlo na 26,5)
-
Cieniutko jakoś... Co kto lubi. Niestety jeszcze nie dane mi było spróbować ale daj znać jak toto mniej więcej gra i czuje :) I jaka gita? Schecter?
BTW. Błagam - słownik jeżyka polskiego: prÓbował :)
-
Sche ter hellraiser c 7 special . Kupilem szprychy tylko do lutnika jeszcze na marzec oddaje gite dam znac.
-
Wiec, niema, lepszy, fuckin, strun ever :) Brzmi o wiele klarowniej niz regularne Daddario które miałem czy EB. Wydaja sie bardziej "smigliwe" , jakby bardziej śliskie. Struny sa też naprawdę wytrzymale, dociągnalem do F2 standard bez problemu a potem z powrotem na E Standard, Szkoda tylko ze musiałem regularną 60 dokupic na B1 :)
-
Wziąłem sobie na próbę 2 komplety do szóstki, dokładnie 10-52. Pierwsze wrażenia jak najbardziej na plus jeśli chodzi o porównanie ze standardowymi drutami tej marki, w dotyku rzeczywiście wydają się bardziej śliskie. Brzmią - nie wiem jak to ująć - bardziej krystalicznie? To chyba właściwe określenie. Są świeże, więc na temat trwałości się nie wypowiem. Zobaczymy z czasem.
-
Zarówno zwykłe, jak i NYXL padały mi średnio 2 razy szybciej, niż EB i 7-8 razy szybciej, niż Elixiry, na których gram od jakiegoś czasu. z grubsza po tygodniu-półtora struny w zasadzie należałoby wymienić, a nie mam specjalnie żrącego potu.
-
To moje pierwsze doświadczenie z nimi, zazwyczaj zamiast dostosowywać się do opinii innych wolę sam sprawdzić - nie raz dobrze na tym wychodziłem. Jeżeli będzie tak, jak mówisz - no cóż, będzie nauczka, żeby więcej ich nie kupować. Aczkolwiek szkoda, jeśli faktycznie były by tak nietrwałe, bo pierwsze wrażenia niezwykle pozytywne.
-
To moje pierwsze doświadczenie z nimi, zazwyczaj zamiast dostosowywać się do opinii innych wolę sam sprawdzić - nie raz dobrze na tym wychodziłem. Jeżeli będzie tak, jak mówisz - no cóż, będzie nauczka, żeby więcej ich nie kupować. Aczkolwiek szkoda, jeśli faktycznie były by tak nietrwałe, bo pierwsze wrażenia niezwykle pozytywne.
D'addario na wstępie brzmią super, trzeba im to przyznać. Po 2-3 godzinach gry brzmią jak nowe Elixiry nanoweb. Tyle tylko, że Elixiry nie zmieniają się prawie wcale brzmieniowo przez czas, po którym D'addario są już jak dla mnie do wymiany. ;) Poza tym, pod palcem D'addario z tego co pamiętam, z reguły były niezbyt przyjemne na wiolinach, w przeciwieństwie do EB i Elixirów.
-
Zgodze się z kwestia że regularne D'addario (najczesciej jazzy) których używałem miały srednie wioliny po miesiacu sie szorstkie robiły. Aczkolwiek po założeniu NYXL bez zmian po 2 tygodniach, takie jakby dopiero z paczki wyjęte a wioliny najlepsze jakie mialem. Brzmieniowo numer 1 i zgadzam się maja krystaliczny bździąg . Aczkolwiek, ernie ball jakos w dotyku mi nie pasiły, szczgulnie Cobalty które były lepkie jak muchy do klocka.
-
Składam raport po 3 miechach ,Chciałem tylko potwierdzic fakt, NYXL Dedarjo nadal śmigliwe i brzmią 2 krotnie lepiej niz standardowe, nieco ściemniały ale nadal slizgie w porównaniu do standardowych dedarjo.
-
To jak Ty walisz to i mogem, faktycznie trzymają naprawdę zadziwiająco dobrze, będę najpewniej niedługo porównywać z Cleartone, zobaczymy co i jak, ale moja Aria naprawdę brzmi wyśmienicie :)
-
Co kto lubi, ja nie trzymam elixirów dłużej, niż 2 miesiące :D
-
Kolejne nyxl po wyplacie, na sztuki maja tez wprowadzic do rozmiaru 80. ( bedzie o dziwo tez 78 i 76) 8)
-
Ło ho ho, to fajnie. Tylko żeby były u nas w jakiś sklepach. Elixiry strasznie słabe mają to, że jest 56 a następnie dopiero 68
-
kupiłem i 0.09 pekla przy dociagnieciu do C4, taki uj.
-
Pany, podbijam posta. Jak z wytrzymałością i żywotnością ich? Padają tak samo szybko jak zwykłe D'addario czy jest lepiej? Muszę zmienić markę, bo z EB się coraz gorzej robi, nawet sety wprost z opakowania są już na dzień dobry stare, a te NYXL mają fajną rozmiarówkę do C/D.
-
Co do żywotności to między NYXL a standardowymi jakiejś specjalnej różnicy nie zauważyłem. Opinia po ograniu 3 kompletów.
-
Pany, podbijam posta. Jak z wytrzymałością i żywotnością ich? Padają tak samo szybko jak zwykłe D'addario czy jest lepiej? Muszę zmienić markę, bo z EB się coraz gorzej robi, nawet sety wprost z opakowania są już na dzień dobry stare, a te NYXL mają fajną rozmiarówkę do C/D.
Do D zajebisty jest set Gibson bright wires 11-50. Też ostatnio odchodzę od EB, GHSy są jeszcze całkiem spoko.
-
Pany, podbijam posta. Jak z wytrzymałością i żywotnością ich? Padają tak samo szybko jak zwykłe D'addario czy jest lepiej? Muszę zmienić markę, bo z EB się coraz gorzej robi, nawet sety wprost z opakowania są już na dzień dobry stare, a te NYXL mają fajną rozmiarówkę do C/D.
Do D zajebisty jest set Gibson bright wires 11-50. Też ostatnio odchodzę od EB, GHSy są jeszcze całkiem spoko.
Misiu, ja w D to mam rejony 60 na najgrubszej, także tego... :D
-
Pany, podbijam posta. Jak z wytrzymałością i żywotnością ich? Padają tak samo szybko jak zwykłe D'addario czy jest lepiej? Muszę zmienić markę, bo z EB się coraz gorzej robi, nawet sety wprost z opakowania są już na dzień dobry stare, a te NYXL mają fajną rozmiarówkę do C/D.
Do D zajebisty jest set Gibson bright wires 11-50. Też ostatnio odchodzę od EB, GHSy są jeszcze całkiem spoko.
Misiu, ja w D to mam rejony 60 na najgrubszej, także tego... :D
Spoko, 12-68 od elixira powinno Ci podejść w C ;)
-
Generalnie to odchodzę od takiej ekstremy. Ten set od Elixira jest ok, ale w drop A. Mam obecnie w Gibonie 11-59 Rotosounda, jest perfect pod palcami w drop C/std D, ale jakoś za szybko mi to pada. Dlatego pytam o te NYXL, bo zwykłe śmierdzo kupo, a ciekawią mnie te, czy żywotność jest wyraźnie wydłużona w porównaniu do standardowych.
-
Generalnie to odchodzę od takiej ekstremy. Ten set od Elixira jest ok, ale w drop A. Mam obecnie w Gibonie 11-59 Rotosounda, jest perfect pod palcami w drop C/std D, ale jakoś za szybko mi to pada. Dlatego pytam o te NYXL, bo zwykłe śmierdzo kupo, a ciekawią mnie te, czy żywotność jest wyraźnie wydłużona w porównaniu do standardowych.
Mam obecnie w stracie i nie porywają żywotnością. Spróbuj GHSów, są naprawdę spoko :)
-
Mam od kilku tygodni w Skervesenie, długo dzwonią, są głośne i ładnie wybrzmiewają. Wszystko pięknie, tylko najcieńsza struna była fabrycznie do kitu i poszła już na początku nawijania. A na sztuki kupić się nie da. Dla mnie to dyskwalifikuje te struny zupełnie.
-
A próbował ktoś tych Cleartonów do obniżonych strojów ?
-
Ja bym chętnie spróbował tych 12-60, ale wstawienie 52 w środek...i have baaaad feelings about this.
-
Też tego nie kumam - niektórzy producenci dają 5 strunę nieproporcjonalnie grubą np. DR mają set 10-52 z 5 struną 44, zamiast co najwyżej 42, Zakk Wylde też ma 10-60 z 52 jako 5 zamiast co najwyżej 50 itp. To jest bez sensu nawet jeżeli wszystkie struny miałyby być jednakowo w dół zestrojone o tyle samo tonów i półtonów, a co dopiero jeżeli mamy dropa - wtedy właśnie 6 powinna być nieproporcjonalnie grubsza na poczet tego mocniejszego zestrojenia w stosunku do reszty.
-
Mastodon pewnie te sety wymyśla :D Tez szkoda ze np jest taki maly wybór strun do basu w EU jezeli chodzi o rozmiary 140+
-
Mastodon ma akurat relatywnie proste makaronu:
10-13-17-30-42-52(D) lub 54(C) lub 56 (A) lub 60 (A)
albo
11-14-18-30-42-52(D) lub 54(C) lub 56 (A) lub 60 (A)
-
56 w A na gibolu? :o
-
56 w A na gibolu? :o
Tak. Z tym, że weź pod uwagę, że oni w tym takim dropie z A uzyskują dość specyficzne brzmienie i raczej nie zależy im na tym, żeby to jakoś "tight" było :D
-
56 w A na gibolu? :o
Tak. Z tym, że weź pod uwagę, że oni w tym takim dropie z A uzyskują dość specyficzne brzmienie i raczej nie zależy im na tym, żeby to jakoś "tight" było :D
Wszystko się zgadza, tylko przy 64 jest luźno, 72 jest w sam raz. A między 56, a 72 jest trochę rozrzutu ;)
-
Dla mnie to chyba nie ma reguły ostatnio. Mam 59 obecnie w C, czasami sobie robię takiego Mastodona i schodzę do A. I gram Mastodona. W ich patentach i zagrywkach ten luz jest chyba wskazany. W tej konkretnej sytuacji mi on nie przeszkadza. Im pewnie też.
-
Dla mnie to chyba nie ma reguły ostatnio. Mam 59 obecnie w C, czasami sobie robię takiego Mastodona i schodzę do A. I gram Mastodona. W ich patentach i zagrywkach ten luz jest chyba wskazany. W tej konkretnej sytuacji mi on nie przeszkadza. Im pewnie też.
Ogólnie spoko, mam teraz 9-60 w siódemce i w standardzie na 27" jest si. Z dropem trochę za luźno, ale też gram trochę inne rzeczy. Kupiłem sobie niedawno 10-72 i tak się zastanawiam lekko, czy do drop G będzie dobrze.
-
No to Was zabiję teraz - jeszcze nie tak dawno temu Bill Keliher przyznał się, że używa do 3 strojów: standard D, Drop-C, i te ich D standard z A zamiast D (A G C F A D) tego samego setu 11-52 czy 10-52 (nie pamiętam dokładnie jakie były wioliny ale basowe na pewno takie, chyba 11-52 bo 10-52 to woli Brent) :D Dopiero teraz powiedział, że przeszedł na 52(D) 54(C) i 56(A) i eksperymentuje z 60 (A) i musi się przyczaić do "grubych strun" :D.
A jak się obejrzy stare koncerty z czasów Lewiatana to kolesie zarówno w D jak i w A grali na tych samych gitarach, po prostu się przestrajali na żywo, czasem nawet bez stroika:)
Sam mam w Gibolu 11-60 do drop C i na dwie piosenki na żywca opuszczam C do A i da się :) Trzeba lekko uderzać i kontrolować to po prostu. Nie wiem co będzie jak wejdziemy do studia, ale Mastodony ponoć też nagrywały na takich flukach :) Zakk Wylde tak samo też na 10-60 gra we wszystkich strojach i D i A i to czasami na tej samej gicie jak mu się zmieniać nie chciało albo za mało zabrał ze sobą :)
-
Daddario Nyxyl trzymaja sie nadal dobrze od czerwca, w Grudniu zmieniam, wioliny nie rdzewieja tak jak w normalnych daddario ale dzwiek sie po czasie troche pogarsza
-
Odkopuje grejwdigiem, ktoś macał sety do ósemki? Jest 09-80 i 10-74/6 warte to 80 zeta na eksperyment? Najchętniej to bym wziął set 10-74 i dodatkowo 80 luzem (są dostępne ale nie w PL, 80 jakieś 36seta za sztukę) zamiast 74 do drop e, ale wychodzi wtedy prawie 120 zeta. Ktoś coś?
-
Ja miałem zwykły 11-56, nie wiem czy była zła faza księżyca czy miałem lewy set czy jak ale po kilku dniach stracił sound... Czułem się jak na standardowym secie po 2 tyg., a miało być odwrotnie :D Dam im kiedyś jeszcze szanse ale kiedy zwykły set jest po 23,60 a NYXL po 47 to...
-
NYXL są 3 razy lepsze, a kolega mial po prostu "Ch*jowe rozdanie" :D
-
Odkopuje grejwdigiem, ktoś macał sety do ósemki? Jest 09-80 i 10-74/6 warte to 80 zeta na eksperyment? Najchętniej to bym wziął set 10-74 i dodatkowo 80 luzem (są dostępne ale nie w PL, 80 jakieś 36seta za sztukę) zamiast 74 do drop e, ale wychodzi wtedy prawie 120 zeta. Ktoś coś?
Tak, ja set do 7 własnie zamówiłem, a tak to maiłem osobne np 9,5-44 i 60 Do ibka
-
Co to ma wspólnego z ósemką?
-
Miałem set 10-74 do 8 ale na 7 wstawiony ^
-
Robie bump ponieważ test NYXL vs Nickel Daddario wymagał czasu.
A wiec tak, NYXL wytrzymały mi na Schecterze Damien Elte 7 CRb od czerwca do Grudnia , pół roku i dopiero wymagały zmiany, najcieńsza pekła.
Zwykłe Daddario 2 Miechy i wymagały zmiany.
Jaka jest największa różnica? Trzymanie stroju, NYXL nie rozstroiły sie w ciągu miesiące przy normalnym graniu o centa [ Tuner pokazał }
Zwykłe, troszke odchył w dół o 0.10 centa na tunerze po miesiącu.
NYXL sa twardsze i bardziej miękkie w dotyku, można wg mnie na nich szybciej grać gdy ręce sie pocą. Standardowe Nickiel raczej szorstkie.
Brzmienie NYXL jest jaśniejsze, mam na Tele od miesiąca nowe 9-40, nie zmieniło brzmienia od stycznia. (może minimalnie, ale cięzko to zauważyć)
Najważniejsze, nastroiłem 3 Tony do góry i nie pekły , tryzmałem tak przez 3 dni aby gryf odprostować. (może to szczęscie, może jakość)
-
Najważniejsze, nastroiłem 3 Tony do góry i nie pekły , tryzmałem tak przez 3 dni aby gryf odprostować. (może to szczęscie, może jakość)
lol..
-
Najważniejsze, nastroiłem 3 Tony do góry i nie pekły , tryzmałem tak przez 3 dni aby gryf odprostować. (może to szczęscie, może jakość)
lol..
Miałem przez pół roku Squiera Tele affinity, gryf i akcja była tragiczna. To byl jedyny ratunek, musiałem pret pokręcić i struny podstroić do góry. Przyniosło to pozytywny skutek. Poszedl na allegro za grosze.
-
Trochę odejdę od Waszej konwersacji, ciekawi mnie jedna rzecz od jakiegoś czasu i chciałbym poznać Wasze opinie :)
Mniej więcej od października myślę o przetestowaniu NYXL, duża część osób wypowiada się o tych strunach bardzo pozytywnie, zleciłem wymianę progów lutnikowi (Skalba) w moim RG1527 na Jescary nierdzewki, zapytałem się czy ustawi mi gitarę na NYXL albo EB Cobalt, i mi te struny odradził, gdyż mogą zrobić się rowki na progach. No i tak gram na klasycznych EB Slinky, a w głowie nadal myśl o sprawdzeniu NYXL... Trochę się boję je założyć po tym co mi powiedział lutnik. Jak tam Wasze progi po graniu na NYXL? Testowaliście je na nierdzewkach?
-
Trochę odejdę od Waszej konwersacji, ciekawi mnie jedna rzecz od jakiegoś czasu i chciałbym poznać Wasze opinie :)
Mniej więcej od października myślę o przetestowaniu NYXL, duża część osób wypowiada się o tych strunach bardzo pozytywnie, zleciłem wymianę progów lutnikowi (Skalba) w moim RG1527 na Jescary nierdzewki, zapytałem się czy ustawi mi gitarę na NYXL albo EB Cobalt, i mi te struny odradził, gdyż mogą zrobić się rowki na progach. No i tak gram na klasycznych EB Slinky, a w głowie nadal myśl o sprawdzeniu NYXL... Trochę się boję je założyć po tym co mi powiedział lutnik. Jak tam Wasze progi po graniu na NYXL? Testowaliście je na nierdzewkach?
Po 2 setach cobaltów (na niklowych, nie na stali), musiałem robić szlif. Progi zjechały się w ciągu pół roku bardziej, niż przez 3 lata wcześniejszej gry. Na stalówkach proces będzie postępował wolniej, tylko podstawowe pytanie- po co Ci to? Bo nie zaoszczędzisz w ten sposób i czego nie wydasz na struny, pójdzie na szlif prędzej, czy później.
-
Właściwie to nie wiem po co mi to, zapytałem głównie by zaspokoić swoją ciekawość. :)
-
Trochę odejdę od Waszej konwersacji, ciekawi mnie jedna rzecz od jakiegoś czasu i chciałbym poznać Wasze opinie :)
Mniej więcej od października myślę o przetestowaniu NYXL, duża część osób wypowiada się o tych strunach bardzo pozytywnie, zleciłem wymianę progów lutnikowi (Skalba) w moim RG1527 na Jescary nierdzewki, zapytałem się czy ustawi mi gitarę na NYXL albo EB Cobalt, i mi te struny odradził, gdyż mogą zrobić się rowki na progach. No i tak gram na klasycznych EB Slinky, a w głowie nadal myśl o sprawdzeniu NYXL... Trochę się boję je założyć po tym co mi powiedział lutnik. Jak tam Wasze progi po graniu na NYXL? Testowaliście je na nierdzewkach?
Po 2 setach cobaltów (na niklowych, nie na stali), musiałem robić szlif. Progi zjechały się w ciągu pół roku bardziej, niż przez 3 lata wcześniejszej gry. Na stalówkach proces będzie postępował wolniej, tylko podstawowe pytanie- po co Ci to? Bo nie zaoszczędzisz w ten sposób i czego nie wydasz na struny, pójdzie na szlif prędzej, czy później.
Dobrze wiedzieć. Będę omijał z daleka te serię.Z opisu działają jak szlifierka
-
Czyli Cobalty a-fe a jak z tymi NYXL? U siebie np jeszcze nie zauważyłem problemów, ale może ktoś bardziej je wyeksploatował?
-
Nekrobump czy jeszcze nie?
Miałem przez około 4 miesiące set 10-52 NYXL na ibku rg350, w D/drop C. Stroiło idealnie, żadnej rdzy, żadnego pękania, żadnych zmian brzmienia (ale ja się nie znam, bo gram na podzie). W ostatecznym rozrachunku wychodzi mi to lepiej, bo całe wcześniejsze życie używałem na szóstce GHS Boomers 10-52 i jakoś co miesiąc zmieniałem struny. A nowy właściciel RG wciąż nie zmienił strun, bo dobrze brzmią (XD)
-
A progi po tym okresie w jakim stanie?
-
Fakt, jakiś rok temu, zacząłem używać NYXL, obecnie przechodzę we wszystkich wiosłach (poza CE24 bo nie ma sensownego setu do drop A na 25') na te właśnie struny. Dobrze było by, gdyby poszerzyli ofertę i zwiększyli dostępność, najgrubsze co znalazłem do 7mki (a jednocześnie nie jest to set z 8mki bez jednej struny) to 11-64, a dostępność tego setu w PL woła o pomstę do nieba.