[tutaj mroczna black metalowa nazwa której nie spamiętałem], ale nigdy o nich nie słyszałem.Najważniejszego info zapomniałeś :P
(http://www.elektroda.pl/rtvforum/files-rtvforum/pict0180_152.jpg)lol, takiego smiesznego wzmaka to jeszcze nie widziałem :) śmiesznie się nazywa, a gałki to już w ogóle przegięcie :D Już widze jak behemoth na tym gra ;)
no nie wyglada to na full zawodostwo ;)
gosciu robi glowy na ukladach mesy podobno bardzo dobra robota i sa bardzo tanie...jesli ktos ma ta glowe niech sie pochwali jaka ona jest?Witam. Dostałem od kolegi info, ze ktoś ujawił moje dane, co jest niezgodne z prawem i jest naruszeniem regulaminu forum. Wyjaśniam, że ten head jest sprzed paru lat i działa ok. do dzisiaj u bluesmana. Niektóre komentarze sa typowe dla anonimowych"znawców" tematu i dziwi to na forum tematycznym. O moim sprzęcie decydują muzycy a nie przypadkowi "znawcy". Zgłosiłem do moderatora naruszenie regulaminu i usunięcie wszystkich postów. Pozdrawiam fachowych i uprzejmych kolegów i dziekuję za konkretne wypowiedzi- Zygmunt.
renomowane firmy robią nas w babuko (...) Żadna firma, ani żaden prywaciarz nie zrobi wam pozadawanego wzmacniacza
wydaje mi się, że wypowiedzi pana Zygmunta i Szarpidruta raczej nie pomogą w promocji wzmacniaczy Zibisound. tym bardziej, że istnieją konstruktorzy tacy jak np. Bash, którzy potrafią współpracować z sevenstring.pl i doskonale na tym wychodzą. z tym, że Szymonowi nie brakuje samokrytyki i to pewnie dużo wyjaśnia
mam rozumieć że zibisound celowo robi słabe wzmaki bo na tym można zarobić, a dobrych nikt by nie kupił?Nie powiedziałem że robi słabe, na pewno stara się dorównać temu co jest na rynku. Nie zapominaj że filma produkująca kupuje opornik po 0,1 grosza za 10sztuk, a za kondensator elektrolityczny, czy lampy płacą grosze, amator kupujący kondensator elektrolityczny w sklepie musi zapłacić 25zł, a za lampę EL34, 75zł, dla tego trudno jest dorównać jakością chcąc to sprzedać i jeszcze na tym zarobić. To nie jest Twoja ani moja wina, wina systemu i podatków, bo u nas podatek goni podatek, ale ogólnie można zrobić jakościowo dużo lepszy jak nie jeden firmowy, ale tylko dla siebie, bo za robić na tym nie zarobisz.
zuraw - popieram.
To że wzmacniacz wygląda jak zrobiony ze zwłok Commodore
:wink:
szarpidrut, sory, ale pierdolisz jak polamany ::)No powiedz Kolego czego nie zrozumiałeś, może za dużo sobie w żyłę dałeś, albo masz klapki na oczach jak ten koń od pilarka, żeby tylko widział z przodu, a nie po bokach. A może jeszcze jesteś bardzo młody i na etapie prania mózgu, jak zobaczysz napis Marszal, czy Fender, to znaczy że to musi być najlepsze, czy tak?
O moim sprzęcie decydują muzycy a nie przypadkowi "znawcy".
Posadzanie kolegi z forum o narkomanie to już zbyt doże przegięcie :/rozumiem, a powiedz mi Kolego co to jest:
szarpidrut, sory, ale pierdolisz jak polamany ::)nie czasem duże przegięcie?
ale to ty gadasz od czapy o ukladach "triolowych" i prawdziwych wzmakach z 8 lampami ktore gadaja jak nalezy a wszystko inne to pisofszit.
No powiedz Kolego czego nie zrozumiałeś, może za dużo sobie w żyłę dałeś, albo masz klapki na oczach jak ten koń od pilarka, żeby tylko widział z przodu, a nie po bokach.E.T., go home. I nie wracaj, brzydzę się prostactwem.
No powiedz Kolego czego nie zrozumiałeś, może za dużo sobie w żyłę dałeś, albo masz klapki na oczach jak ten koń od pilarka, żeby tylko widział z przodu, a nie po bokach.Rozumiem, że jedynym sprzętem na jakim grałeś były produkcje Twojego guru i Marshall MG.
Panie Zygmuncie, Pański błąd to taki, że robisz porządnie, a zapominasz przykleić firmowe logo. Na allegro sprzedają firmowe loga, za parę złotych, do skrzynki wrzucić trochę śmieci, dobrze za mieszać, nakleić firmowe logo i pójdzie jak świeże bułeczki.Namawiasz właśnie do przestępstwa, jest to tak samo karalne jak przywłaszczenie sobie czyjego znaku towarowego jest karalne. Poza tym chyba masz ludzi za idiotów. Tutaj takich nie uświadczysz, chcesz błyszczeć jak grudka pirytu w kupie kompostu, to polecam inne forum.
Większości i tak nie zależy na jakości, tylko na tym firmowym znaczku.Jasne, firmowy znaczek ulampawia brzmienie jak nic i daje +10 do charyzmy... (To była ironia, oznakowałem specjalnie dla Ciebie). Dobry towar broni się sam, znajduje nabywców, nie potrzebuje szczekacza robiącego nieudolną, wręcz szkodliwą, reklamę. Poczytaj może, co wyżej koledzy napisali, do samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków nie śmiem namawiać.
niech ktos zamknie ten temat.Popieram.