Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: DeathMaster w 01 Lis, 2008, 01:33:44
-
Jaki polecacie Distorsion który naprawde dobrze brzmi bez siary i innych skutków ubocznych. Oczywiscie przestery lampowe równiez wchodza w gre :-\
-
jak chodzi o kostki, to Line6 Uber Metal byl bardzo fajny. to znaczy jesli mowimy o przesterach z gatunku tych groznych i strasznych metalowych bzykaczy.
zalezy co rozumiesz przez potezny. dla mnie potezny to jest Rammstein, moj piec gra podobnie co mi sie chyba ostatnio przestalo podobac ;) jesli chodzi ci o sciane dzwieku z mega kompresja i czystym dżdżdż to polecam ci sprawdzic Uber Metala. Metal Zone dobrze ukrecony tez nie jest zly, chociaz wyeliminowanie z niego siarki jest dosc ciezkim zadaniem (nie z kazdym piecem i nie z kazdym glosnikiem zagra fajnie). mysle ze moznaby tez sprawdzic czy Boss Metal Core jest cos wart, z probek brzmial tragicznie ale kto wie czy nie potrafi zagrac fajnie.
-
Mi się nie udalo w metal masterze digitecha wyeliminować siarki, co do Uber Metala...grałem na nim 3 lata i mam mocno mieszane uczucia...niby fajny i jeden z lepszych przesterów, ale jest strasznie malo konkretny, mam mile wspomnienia, ale jednak brakowało mi w nim tego czegos co ma przester z pieca (nawet z pierdziawki 15W Marshalla MG przester ma to cos czego brak w Uberze) Sprzedałem go za 260 jakis rok temu i sie ciesze bardzo z tego faktu.
A dążę do tego że jak przester z podłogi to raczej lampowy (chociaż fajnie zapodawał przester H&K Warp7 albo Wrap7, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie kostkowa wersja wzmacniacza ;))
-
sprawdź Digitech Death Metal, Metal Master jako jeden z rodzajów modellingu ma właśnie death metala, ale jeśli potrzebujesz tylko sieki to bardziej opłaca się kupić tego pierwszego. miałem nawet dwa death metale, pierwszy sprzedałem kumplowi, ale po pół roku kupiłem jakąś używkę, bo jednak mi go brakowało. :D teraz mam Fendmessa od MG i pozbywam się kostki, więc jeśli by Ci popdpasował i byłbyś zainteresowany to pisz na priv :) w razie czego loknij na stronie Digitecha, są tam całkiem sensowne próbki brzmienia - efekt ma drugie wyjście z symulacją kolumny, więc przy nagraniach można się wpinać bezpośrednio w linię i młócić :D
co do MetalCore'a - grałem na nim na jakimś Cube'ie 30w (takim średnio-dobrym), nie polecam - strasznie siarzył, a gainu nie miał jakoś zanadto. Na tym Line6 też grałem, niezbyt długo, ale był w porządku - nie wyróżniał się w sumie niczym specjalnym, poza wbudowaną bramką szumów - spory plus, jeśli się nie ma osobnej.
-
Grałem na Uber Metalu trochę - taki sobie jest.
Mój patent na przester z jajem jest następujący: Jakaś nisko kwakająca kaczka(EX-7 Digitecha da się tak ustawić) + przester + "zatrzymany" chorus (nie z każdym tak się da, ale efekt ostateczny miodzio)
Co prawda ostatnią rzecz w tym patencie uzyskiwałem przez efekt z kompa, ale ostatecznie nieźle to potrafi zagadać. Jak dorwę odpowiedniego rodzaju chip to sobie skonstruuję kostkę, która mi kompa zastąpi.
W DF-7 Digitecha są przyjemne przestery, ale czy potężne to nie potrafię ocenić. Paradoksalnie symulacja paki najlepiej brzmi we wzmaku gitarowym z podbitą górą.
Ewentualnie jeżeli jesteś obyty z lutownicą możesz dorwać DS-1, wymienić mu Rezystor nr. 13 (odpowiedzialny za ilość gainu) na mniejszy oraz diody obcinające sygnał na żółte LED i wtedy masz dużo szatana do dyspozycji. Zmodziłem tak swojego i jestem zadowolony.
-
Jakaś nisko kwakająca kaczka(EX-7 Digitecha da się tak ustawić) + przester + "zatrzymany" chorus
bardzo mnie ciekawi how!? rowiń bo to może byc fajowe
interesuje mnie co z drobiem robisz. I co masz na myśli mówiąc zatrzymany-też zauważyłem że chorus daje dużego kopniaka w przester ale nigdy tak nie używałem z rigiem tylko jak grałem na kompie.
-
Jakaś nisko kwakająca kaczka(EX-7 Digitecha da się tak ustawić) + przester + "zatrzymany" chorus
bardzo mnie ciekawi how!? rowiń bo to może byc fajowe
interesuje mnie co z drobiem robisz. I co masz na myśli mówiąc zatrzymany-też zauważyłem że chorus daje dużego kopniaka w przester ale nigdy tak nie używałem z rigiem tylko jak grałem na kompie.
Ptactwa potrzebuję żeby podbić niższy środek. Nie macham tym, tylko zostawiam w jednej pozycji. To na przesterze daje taki "yYyyYy" dźwięk. Selektywny na dole przede wszystkim i to jest bardzo fajne.
"Zatrzymany" chorus to po prostu filtr grzebieniowy(A w każdym razie tak by to działało większości konstrukcji).
Gada to mniej więcej tak:
Oryginał: http://www.idiottv.prv.pl/chorus1.wav
W przeciwfazie: http://www.idiottv.prv.pl/chorus2.wav
W fazie: http://www.idiottv.prv.pl/chorus3.wav
Trochę przesadzone("dół" -∞ dB w 550Hz), ale to żeby pokazać o co chodzi.
Preferuję przeciwfazę, bo ustawiona na 1kHz usuwa je oraz równie nieprzyjemne 2kHz (i niektóre wyższe, ale to mniejszy problem) oraz podbija 500Hz. Tak zawsze u siebie ustawiam EQ, a tutaj załatwia mi to jeden efekt.
To samo ustawione na wysokie częstotliwości i umieszczone przed przesterem daje całkiem ciekawe "sieknięcie", bo jest w przybliżeniu filtrem górnoprzepustowym(mówię w przybliżeniu, bo tam co stałą odległość są górki i dolinki, a w przeciwfazie dolinka jest przy 0Hz).
-
Ja mam jeszcze (bo już podobno jest chętny na zakup) Digitech Metal Master i powiem, że jest to na prawdę fajna kostka. Bluesa na tym ciężko wykręcić ;) Chociaż przy odpowiednim skręceniu volume w gitarze można coś słabszego pograć. Mi osobiście podpasowało brzmienie z gałą MORPH ustawioną na godzinę 12, czyli pomiędzy brzmieniem MT-2 a DOD Death Metal. Ale ja próbuję grać klimaty w stylu In Flames i jest to podobny "ciężar brzmieniowy" wtedy... Jak gała idzie dalej w prawo jest już tylko potężniej i mroczniej... a to już za dużo jak dla mnie. Kostkę porównywałem bezpośrednio na tych samych gratach z Uber Metalem i wygrał MM. Fajne jest też to, że ma wbudowany symulator kolumny i można nagrywać bezpośrednio na kompa lub podobno (bo nie sprawdzałem) wpinać się w mikser...
Tu masz demo na stronie producenta:
http://www.digitech.com/flash/MetalMasterDemo.php
W rzeczywistości jest IMHO o dziwo lepiej (przecież wiadomo, że producenci potrafią podrasować próbki) niż na tym demie. Można ją wyrwać w naprawdę przyzwoitej cenie. Nowy w sklepie ok 290zł... ja swojego sprzedaje za 200zł + przesyłka. Taka cena bo stan na prawdę sklepowy... a może nawet lepszy niż nie jeden w sklepie... Jak się koleś rozmyśli (ma dać znać do środy) to dla forumowicza puszczę za 180zł + przesyłka ;)
-
Ja bym proponowal najpierw zadbac o to zeby bylo do czego ten "potezny przester" - jakikolwiek by on nie byl - miec podpiac.
czytaj - chuja daje gadanie bez kontekstu "jaki amp", o reszcie juz nie wspominajac.
-
Jakby miał 5150 to szukanie takowego mijało by się z celem... Takie przestery nadają się raczej tylko do tranzystorów... Niech sobie nawet na słuchawkach działa ;)
-
Pomysl nad czyms od Tech 21
-
Dostałem właśnie maila od gościa, że się rozmyślił bo nie ma tyle kasy... chciał go za 100zł. :evil: poje$%&o go chyba. Tak, więc jak jesteś chętny to [edit] jak napiszę 20 postów w innych działach niż giełda to go wystawię ;) [/edit]
-
Dostałem właśnie maila od gościa, że się rozmyślił bo nie ma tyle kasy... chciał go za 100zł. :evil: poje$%&o go chyba. Tak, więc jak jesteś chętny to na pewno się dogadamy :)
poczytaj sobie regulamin gieldy lepiej
-
Sorki... post już wyedytowany... (tak nawiasem mówiąc witam ziomala z Torunia... miałem już jakiś czas temu do Ciebie PW w jednej sprawie napisać, ale jakoś się nie złożyło... kończę OT i lecę zjeść kolację ;) )
-
Sorki... post już wyedytowany... (tak nawiasem mówiąc witam ziomala z Torunia... miałem już jakiś czas temu do Ciebie PW w jednej sprawie napisać, ale jakoś się nie złożyło... kończę OT i lecę zjeść kolację ;) )
malo, ze zioma z miasta, to jeszcze rowiesnika :devil: PWuj
-
Kilka dni temu kupiłem tak z ciekawości distortion Danelectro fab tone - i sie zdziwiłem bo ta kostka to potwór ( ma 2 razy za duzo gainu ) , gdzieś czytałem że ma to troche charakter mesy dr i coś w tym jest ( oczywiście "prawie " robi wielka różnicę ) na pewno jest to charakterystyczne dudnienie w dolnym paśmie i b ciemna barwa, warto ograc na swoim wzmaku tym bardziej że można tanio kupić - ja dałem całe 95 Pln na allegro
-
ja jestem właścicielem wyżej wspominanego Ubera i jestem bardzo zadowolony, tym bardziej że ma wbudowaną brameczkę i chociaż wygląda trochę jak gadżet ze Star Wars bardzo fajnie brzmi... tylko że właśnie w i poście nie napisałeś jaką muzykę chcesz grać, i to utrudnia sprawę, bo np Uber raczej do cięższego łojenia się nadaje...
-
Swojego czasu bylem posiadaczem Metal Muffa - i zlych wspomnien nie mam. Co prawda piec, na ktorym go uzywalem nie byl sprzetem z gornej polki, ale przy odrobinie czasu poswieconego na pomachanie galkami mozna bylo uzyskac calkiem ciekawy efekt-trzeba dobrze manewrowac dozownikiem siarki i jest ok ;] Dodam, ze nie probowalem ta kostka podbijac od z pieca-nie bylo to potrzebne.
-
Ja osobiście nadal używam Ibaneza SM-7 Smashboxa, wygląda jak metalowy czołg, jest całkiem tani, ale ma dużo dołu plus dużo środka i jak się odkręci to mega siarę niczym piasek w Ustce :P Do ciężkiej muzy jak najbardziej. Jest to efekt analogowy, nie cyfrowy, może stąd też brzmienie inne, ale osobiście za tą cenę to się opłaca. Fakt ja go używam jak nie jestem na swojej pace, a często się to ostatnio zdarza, bo nasza salka prób stoi w remoncie, więc gram na jakimś bliżej nieokreślonym piecu i wspomagam się tym smashboxem i jestem zadowolony z niego na tyle, że mogę spokojnie grać z nim próby bez niepotrzebnych k@#w, ch$%w itp :D
-
Marshall Shredmaster i pozamiatane. Kto grał ten wie o co chodzi ;)
-
A próbował, któryś z kolegów Xotic BB+ ? Mamy tam kombinację boostera i preampu, z których każdy można bardzo mocno przesterować, używać osobno jak i do kupy, w kolejności A-B lub B-A + kompresor na każdy kanał. Czerwony diabełek a przy tym bardzo przeźroczysty. Robota amerykańskich japończyków. Jak przycisnę takiego jednego to wrzuci próbki do obadania.
-
e, ale bb to jakiś owerdrajw a nie distorszon. daj spokój :->
-
Ja ostatnio miałem miłe spotkanie z Vox satchurator i muszę powiedzieć że jest zajefajny sporo można ukręcić zarówno na lekkim drive z głowy jak i na czystym kanale
-
jeśli chodzi o ubermetal to na tranzystorze (marshall mg100dfx) zabrzmiał jak zwykły przester ze zwykłego pieca - nic szczególnego. Ale jak się kostkę wepnie do lampy(choćby peavey ultra) to już jest inna bajka - czuć moc, ale jak dla mnie dół jest nieco za bardzo spłaszczony i nie ma środka za to góra to siarka. IMO efekt do miażdżenia, coś w stylu behemota...ale żeby mieć porządny przester trzeba mieć ubershalla a nie ubermetala:P
jeśli chodzi o usłyszane/przeczytane opinie to lampowy distortus maximus kopie nieźle, warto go ograć ale nic nie sugeruje bo nie miałem z nim kontaktu. jeśli chodzi o przester z krankensteina (bo taki ma generować owa kostka) to head z paczką kranka gada zawodowo - czego by się nie chciało ustawić a możliwości jest w cholere
-
a ja jak grałem na Uberze podłaczonym pod Sajda to tylko upewniłem sie że chcę go sprzedać
-
a ja jak grałem na Uberze podłaczonym pod Sajda to tylko upewniłem sie że chcę go sprzedać
Znaczy Sajda czy Ubera ? ;)
-
w sumie po kolei, ale najpierw ubera ;)
E: jednak odwrotnie, bo jak juz pchnąłem Sajda to w oczekiwaniu na 5150 pociskałem na uberze :D
-
Cześć ludzie ;)
jako, że jestem na tym forum nowicjuszem to mam pytanko, a nie chciałem zakładać nowego wątku, sprawa zbyt błacha.
Szukam jakiegoś distortiona, który będzie potrafił zabrzmieć równie ciężko jak - przykładowo - mesa DR.
Jak na razie ogrywałem sobie EHX metal muff, ale grałem go na tranzystorowym piecyku Fendera, więc niezła siarka była :/, no i ten booster mnie nie zakręcił zbytnio pozytywnie...
no, tak po prostu - dużo dołu i średnicy mi trza, lekko bulgotliwie na niższych nutkach, no i dość tłusto ogółem, by było (uwielbiam tę emotkę, śledzę forum od dłuższego czasu ;) ) :zuo:
ah, dobrze by było, gdyby cena tego przesteru nie wynosiła dużo ponad 400zł.
-
a pod jaki piec to będziesz podpinał? bo nie łudź się, że będziesz miał Mesę na 15w tranzaku ;) swoją drogą w temacie padło parę propozycji, mógłbyś je sprawdzić
-
jasne, że nie będe miał ;)
mój tranzak ma okazałe 30W <olaboga>
jak na razie pogrywam sobie w domciu, a potrzebuje czegoś co mi po prostu troszkę poszatani :), bo piecyk po podkręceniu gainu na maksa daje mi jedynie DELIKATNY CRUNCH, co jest cholernie wnerwiające :/
-
nie chodzi tylko o moc, ale również o jakość wzmaka. jeśli lubisz lejący się gain to polecam Digitech Death Metal, używki tanio chodzą. jeśli chcesz trochę uniwersalności to spróbuj z Digitech Metal Master (który zresztą ma opcję modulacji Death Metala), ktoś go w dziale giełda sprzedaje za rozsądną cenę
-
wiem, że nie chodzi tylko o moc, siedzę w sprawach typu audio wiec mniej więcej rozumiem co oznacza dobra jakość wzmacniacza ;), jednak na razie muszę sobie odpuścić wszelkie 5150, Mesy i inne Kranki - brak pieniążków :(
posłuchałem troszkę na yt i podoba mi się jakoś średnio ten Metal Master, chociaż fajowo wychodzą flażolety :)
Jakieś inne propozycje?
-
ja tam polecam Ubera ;) ma bramkę szumów i mniej "piachowate" brzmienie moim zdaniem niż Metal Master który nie ma niestety nawet regulacji poziomu przesterowania :-\
-
szkoda, że nie mam jak ograć tych dwóch kostek :/
jedyne co mogę przetestować, to kilka EHX-ów i jakieś Exary czy inny shit :/
-
Napisz chłopie jakie masz wiosło i który pan co gra na gitarze Ci się najbardziej podoba? Pamiętaj - w domu siedząc na kanapie jak masz dobre pierdolnięcie z prawej, to Ci wszystko zabrzmi dobrze. Gorzej jak się będziesz chciał nagrać: więcej gainu = większa kompresja = martwy sound.
pozdrawiam
EDIT:
Z kostek tranzystorowych zdecydowanie polecam Marshalle. Ładne, solidne, niewielkie, brzmienie wyczepiste, no i nie kosztują nie wiadomo jakich pieniędzy.
-
hm...
mam wiosło o nazwie Aston (nie Ashton!) - zna ktos?
podam linka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc058dfa16e5ec2e.html
obecnie wymieniłem PU przy mostku na d-sonic, a zamiast singli będą dwa minihumby gotoha.
Co do nagrywania - mam to w dupie prawdę mówiąc :), zależy mi na tym, by mieć przester, który nie jest symulacją mesy z guitar rig :P
ahh, lubię na przykład pana Pietruchę ze swoimi Mesami, czegos podobnego bym szukał... podobnego, powtarzam ;)
-
Najblizej mesy to pewnie bedzie to gadało he he ;D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.mesaboogie.com%2FProduct_Info%2FOut_of%2520_Production%2FV-Twin%2FV-Twin-Large%2FV-Twin.jpg&hash=ccf94cb46f85da8d46f397a57b08221acb738b20)
A poza tym widze ze nie masz siodemki to pomyliłes fora. Pa Pa :-*
-
wiedziałem, że mi to ktoś poda, tylko to jest odrobinkę poza moim zasięgiem budżetowym.
mam szóstkę, ale w C, więc jestem blisko ;)
-
Najblizej mesy to pewnie bedzie to gadało he he ;D
A poza tym widze ze nie masz siodemki to pomyliłes fora. Pa Pa :-*
grales na tym?
-
ejj, miało być około 400 zł ;D
ale sam jestem ciekaw jak to gada ::)
-
Nie,slyszalem jak to chodzi i wydaje sie ze mozna z tego naprawde ukrecic rasowy sound
Taka próbeczka na zachete
http://www.youtube.com/watch?v=fpwty0TdaqM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GCh3x23GTqk&NR=1
-
no w sumie tutaj to brzmienie nie jest za specjalnie ustawione... ale coś w tym jest, caba by nad nim posiedzieć... a ile to się ceni? widziałem gdzieś używkę za 350 dolców...
edit: w drugim linku już o niebo albo dwa :devil: lepiej ;)
-
ja tam polecam Ubera ;) ma bramkę szumów i mniej "piachowate" brzmienie moim zdaniem niż Metal Master który nie ma niestety nawet regulacji poziomu przesterowania :-\
Generalnie w Metal Masterze ilość przesteru regulujesz gałą MORPH... Nie da się jednak całkowicie przesteru usunąć... ale w kostce o takiej nazwie chyba nie chodzi o bluesowe kranczowanie :headbang:
Odnośnie próbek z YT to jakbym miał coś kupić opierając się tylko na tych próbkach to bym chyba nic nie kupił...
-
Generalnie w Metal Masterze ilość przesteru regulujesz gałą MORPH... Nie da się jednak całkowicie przesteru usunąć... ale w kostce o takiej nazwie chyba nie chodzi o bluesowe kranczowanie :headbang:
Odnośnie próbek z YT to jakbym miał coś kupić opierając się tylko na tych próbkach to bym chyba nic nie kupił...
zgadzam się w 100% :) gdy używałem kostek typu distortion to zawsze odkręcałem gain na max w prawo i nie ruszałem go, bo właściwie tylko w takim wypadku dobrze brzmiały (mówię o zastosowaniu w metalu ofc).
inna sprawa, że odkąd gram na lampie i nie mam już mega przekompresowanego i przemielonego układami scalonymi przesteru to musiałem się nauczyć dobrze grać z łapy, bo wszystko zaczęło wyłazić - i teraz nie potrzebuję gainu na 11, żeby brzmieć ;) choć nadal uważam, że ten Digitech Death Metal to dobra kostka dla kogoś, kto chce grać napierdalańsko
-
o, kocham napierdalańsko :D
no zobaczę jeszcze, cena niezbyt wygórowana (patrząc na używki w dziale ogłoszenia), wiec chyba się zdecyduję ;]
-
W Metal Master, mi osobiście podoba się brzmienie jak gała MORPH jest tak na ok godzinie 12... Czyli w połowie... Na maksa w prawo już jest za mrocznie i ciemno... a nawet rzekłbym mułowato... ale jak się odrobinę skręci to jest całkiem nieźle...
Tym bardziej, że kolega pyta się o kostkę do tranzystora... a MM z tranzystorem (podłączanie takich kostek to lampy mija się z celem) dogaduje się rewelacyjnie... i to że go tak chwalę to nie dlatego, że mam takiego do pchnięcia... bo jakoś nie mam ciśnienia, żeby go sprzedawać... po prostu leży smutny w szufladzie :D bo jego miejsce zajął PODzik :)
-
heh, na początku zacząłem się zastanawiać skąd znam pierwszy akapit poprzedniego posta :D
-
Za 4 stówy to nie lepiej PODa kupić?
-
jest jeszcze możliwość, że będę miał coś takiego:
http://www.4thlevelmedia.com/DrBoogeyPartsLayout.gif
tzn - sam to robiłem, ale coś spieprzyłem i nie działa sonofabitch ;/. Ostatnio poszedł do elektronika, jak mi dobrze zagra, to olewam temat kupna ;)
płytkę kupiłem na allegro, z tego co sprzedający powiedział ktoś to zrobił wzorując się na Mesie DR - ale ile w tym prawdy to się okaże ;)
-
sprzedający powiedział ktoś to zrobił wzorując się na Mesie DR - ale ile w tym prawdy to się okaże ;)
:D ooookkkeeeeejjjjjj ;)
-
wiem, że wychodzę na naiwniaka ;)
nie tyle powiedział, co na aukcji ten przester był podany jako symulator z mesy właśnie.
co do jego brzmienia - zobaczymy ile się da wycisnąć kosztem ok 50zł
-
Ale nie chcę Cię martwić aston, ale my tutaj raczej piłejowcy, i mesa nie robi na nas wrażenia :)
-
na mnie robi ;)