Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: czerez w 27 Sty, 2014, 01:24:37

Tytuł: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sty, 2014, 01:24:37
Pewnie większość zespołów boryka się z problemem wokalisty.
O ile gitarzysta może się nauczyć rifów tudzież innych ciekawych rzeczy , tak wokalista jak nie podejdzie to jest problem - dodatkowo nie bardzo jest w czym przebierać ech...

Ale do rzeczy
Grając juz bardzo długo po różnych kapelach i mając do czynienia z wieloma wokalistami doszedłem do wniosku, że wokalista ta taka osoba w zespole , która uważa że jej się wszystko należy . Nie inwestuje w sprzęt, nigdy nawet nie interesuje się tym sprzętem . (w przeciwieństwie do gitarzysty ,który to wydaje non stop masę kasy na szukanie odpowiedniego sprzętu ).
Więc jak już sie trafi taki egzemplarz , który chce zainwestować w sprzęt - to człowiek traci głowę zupełnie  i nie wie od czego zacząć i chyba trafną jest idea "zacznijmy od mikrofonu" !!!

no chciałeś to masz !!!
ale ten mikrofon to jaki ? Shure? AKG? czy jaki bo nie wiem ?

Czy są na forum ludziska mający jakiekolwiek doświadczenie ?
Czy jest sens kupowania przez wokalistę mikrofonu ? jeżeli już to jaki ?

Przychdzimy na próbę - każdy wyciaga sprzęt - wokalista też !!!
Jak to się sprawdza na koncertach - jeździcie ze swoimi mikrofonami , czy plujecie wszyscy w jeden ?

Nie wiem tak naprawdę czy inwestować w to , czy liczyć zawsze na organizatorów ?
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 08:14:10
mikrofon + jakiś procek do wokalu?


Sent from my iPad using Tapatalk
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 08:18:07
procek w sensie TC-Helicon VoiceLive czy Harmony. majka bym chyba Shure targał, bo mam GAS na SH55 od jakiegoś czasu, generalnie z majkiem jest tak, że trzeba go dobrze dopasować i do swojej skali i sposobu śpiewania/darcia ryja, więc jak z badylem, każdy niedojebana księżniczka na ziarnku grochu.


Sent from my iPad using Tapatalk
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 27 Sty, 2014, 08:44:41
sm58 robi robote!
a sm7 to już w ogóle, ale kosztuje 3x wiecej.
swego czasu zrobiłem porównanie sm58, rode m2 i atm650, może to pomoże w wyborze:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/41338989/mic_comp.zip
miej Tylko na uwadze, że rode to pojemnik i na próbach raczej ciężko się z nim gra
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 09:00:40
a propos shure... generalnie do wokalu to raczej sm58 a nie sm57 ale... poklikać w google w wyskoczy trochę :)


Sent from my iPad using Tapatalk
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: 13 w 27 Sty, 2014, 09:17:39
sm58 robi robote!
a sm7 to już w ogóle, ale kosztuje 3x wiecej.

Do wokalu zdecydowanie SM 58, ewentualnie SM 86, tylko że jest droższy 2 razy.
Shure SM 58 http://www.thomann.de/pl/shure_sm58.htm?sid=0deba32785b172a048c5159dac4c5126 (http://www.thomann.de/pl/shure_sm58.htm?sid=0deba32785b172a048c5159dac4c5126)
Shure SM 86 http://www.thomann.de/pl/shure_sm86_gesangsmikrofon.htm (http://www.thomann.de/pl/shure_sm86_gesangsmikrofon.htm)

Sam swego czasu szukałem, ludziska z forum poradzili mi SM 58, i jestem mega zadowolony.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 27 Sty, 2014, 09:56:33
57 i 58 to de facto bardzo podobne mikrofony. Nie jest tak, że sm57 nie może być użyty do wokalu. Ba! Nawet nagrywa się nim stopę perki i nie ma w tym nic dziwnego. Wokalista musi sobie pośpiewać do różych majków. Plotka glosi ze kto nie umie spiewac, spiewa w SM57 :D
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Sty, 2014, 10:02:34
to by tłumaczyło po co ja miałem 57 do śpiewania lol :D
58 to klasyk i bezpieczne wyjście. Brzmi dobrze, nie jest drogi, łatwo sprzedać.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 11:11:40
W temacie sm57... Muse i jeszcze parę nazwisk. nie jestem pewien, ale kołacze mi się że Ross Robinson pierwsze Deftones nagrywał sm57.

Generalnie - da się śpiewać na sm57, ale potrzebny jest do tego przemyślany setup pt. eq + deesser + popup. Są mikrofony "łatwiejsze" dla wokalu.

A propos SM58 w wersji z literką 'L' - nie ma wyłącznika. Istotne/nieistotne, ale można się zdziwić, jeżeli się takowego spodziewa.

Generalnie czerez warto mieć przemyślaną koncepcję z wokalem - tzn. mając własny procek (harmonizer, pogłosy, chorusy etc.) + mikrofon jesteś bliżej kontrolowania tego niż gdy wokalista przychodzi na gotowe i ... nie brzmi na jakimś tam mikrofonie, pogłos nie ten, czegoś tam się nie da i takie historie. Suma sumarum - procek + majk to circa 1600 złociszy.

Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 27 Sty, 2014, 11:50:04
SM58 to bezpieczna opcja, tak jak pisał g-zs. 57 ma tę zaletę, że gitarkę też na nim sobie nagrasz z fajnym skutkiem.
Jak chcecie pokombinować, to Sennheiser E840 też jest niezłą opcją. Najlepiej potestować. ;)

W kwestii zaufania organizatorom - hm, nie wiem jak u innych, ale w zasadzie od dobrych kilku lat (i od kilku zespołów) każdy wokalowy, z którym gram wozi ze sobą swój mikrofon na koncerty. I myślę, że to rozsądne podejście, tym bardziej, że takiego majka można spokojnie wrzucić do plecaka lub nawet kieszeni, a przynajmniej wokalista śpiewa na sprzęcie, który zna i wie czego się po nim spodziewać, a co najważniejsze - jest on dopasowany do jego/jej barwy głosu. Wiadomo, że sytuacją idealną jest, gdy organizator respektuje wasz rider, ale... To jest na pewnym etapie zwyczajnie niemożliwe. ;)
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 11:53:42
pomijam już że plujesz w swój majk :P
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 27 Sty, 2014, 12:16:25
pomijam już że plujesz w swój majk :P

Kwestia higieny też jest istotna. ;D
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 27 Sty, 2014, 12:23:21
Obadajcie ElectroVoice http://muzyczny.pl/146584_Electro-Voice-ND-967-mikrofon-dynamiczny.html?operacja=reklama11 (http://muzyczny.pl/146584_Electro-Voice-ND-967-mikrofon-dynamiczny.html?operacja=reklama11)
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sty, 2014, 14:25:13
Ok , powiedzmy, że na początek mamy bezpieczną opcję czyli SM58.

Pakujemy się dalej w swój procek typu np . TC Voicelive?
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 14:37:00
moim zdaniem ma to sens. pomijając już harmonizer, to da się tym trochę zrobić barwy wokalu, ogarnąć pogłosy etc. pytanie czy nożna wersja czy dotykowa (touch) możliwości będą chyba podobne, kwestia użytkowania inna. ew. do obadania czy ma to midi (nie kojarzę) bo można wtedy sterować programami albo z kompa albo z innego procka/podłogi/sterownika (w sensie - gitarowy zmienia preset i zmienia się też preset na wokalu)
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sty, 2014, 14:44:19
oczywiście skladanie tego z klocków rackowych nie ma sensu mając taki procesor ?
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Sty, 2014, 14:47:27
wiesz co - to jest kwestia czy po prostu wpinasz wokal w procek i ktoś jedzie, czy potrzebne jest jakieś sterowanie przez wokalistę w trakcie występu.

spokojnie to można ogarnąć rackowym, być może to będzie nawet bardziej rozbudowana możliwościami opcja.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 27 Sty, 2014, 14:58:46
szukam optymalnego rozwiązania

Czy ta będzie sprzet rackowy czy inny - na chwile obecna nie ma znaczenia. Chodzi o to aby mieć ustalone parametry pod swój wokal , żeby nie było kręcenia za każdym razem i próbowania jak będzie lepiej . Mamy gotowy sygnał do wzmocnienia i już . Te podłogowe efekty maja wbudowany preamp , bramkę, kompresor i miliard efektów i w zasadzie wypuszczają gotowy sygnał na końcówkę - tak mi sie wydaje przynajmniej
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: SinNameOn w 27 Sty, 2014, 15:10:19
Shure Beta 58 + dowolna kamera pogłosowa (może być nawet jakiś stary Alesis) i powinno zgadać przy niemal każdym vocalu.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 30 Sty, 2014, 15:50:39
W mojej poprzedniej kapeli wokalista mial majk Sennheisera e840 bodajze, osobna koncowke mocy dla siebie i jakis prosty procesor od TC z mozliwoscia wlaczenia 2 efektow naraz i git majonez.

co do innych majkow to sm58.

Zreszta kwestia jeszcze taka jak dany majk, tzn jego charakterystyka przenosi glos wokalisty/wokalistki. Nad tym warto sie zastanowic (ale tez nie za dlugo bo glowa bedzie bolec :P ). Takie sm58 uniwersalny wybor ale inne moga barwic w specyficzny sposob i nie kazdemu wokaliscie to pasuje itp.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: fk w 30 Sty, 2014, 17:36:44
Ja tego dobierania mikrofonu pod wokal jakos specjalnie nigdy nie pojalem. Rozumiem ze mikrofon to moze sobie dobierac mariah carrey, ale w salce gdzie nadupca bebniarz i dwa halfstaki, to subtelne podbicie okolicy 8K w charakterystyce mikrofonu kompensujace barytonowy glos wokalisty, gdziestam umknie.

sm58 jest spoko jak jestes wlascicielem klubu i chcesz kupic mikrofon na nastepne 350 lat

osobiscie polecam sennheisery (np. e845, albo i szarpnac sie na e945). Maja ladnie odfiltrowany dol (meka sm58), i duzo lepiej wzbraniaja sie od wszelajkiej masci sprzezen charakteryzujacych starsze konstrukcje

bleblelbel, trelemorele
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 31 Sty, 2014, 08:04:59
@fk odnosnie tego dobierania to chodzi mi wylacznie o nagrywki i bardziej czysty spiewany wokal niz na proby czy koncerty bo to inna bajka i tak jak piszesz jak jest gesto i glosno to nikt nie zwroci na cos takiego uwagi
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: czerez w 31 Sty, 2014, 10:57:26
Porównamy SM58 i Sennheisera E845 - zobaczymy czy w warunkach próbowych jest różnica
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: kermcio w 31 Sty, 2014, 12:15:00
Dobrze się przejść do sklepu z całą ekipą i spróbować każdy możliwy mikrofon. Zakup nowego też nie jest złym pomysłem, ze względu na dość sporą liczbę podróbek. Siadacie, słuchacie jak brzmi wokalista na każdym mikrofonie i wybieracie, który waszym zdaniem najlepiej brzmi. To jak sprawdza się w użyciu na próbie czy koncercie, czy sprzęga, czy zbiera sygnał z innych instrumentów, znajdziecie w necie, lub odczytacie z charakterystyki. Większość znanych firm dobrze się sprawdza. Tego jak zabrzmi z wokalem nie odczytacie, trzeba sprawdzić.
Moim zdaniem wokal jest najważniejszym instrumentem w zespole i jeżeli nie słychać tego co byśmy chcieli na próbie, to postarałbym się inaczej ustawić inne instrumenty.
Rozgraniczyłbym też mikrofon do nagrywania a do grania żywa, w większości przypadków najlepszym rozwiązaniem będą różne mikrofony.
SM58 i SM57 to praktycznie te same mikrofony. Ta sama wkładka, SM57 ma mniejszą kopółkę i brak pop filtra, aby można go było bliżej ustawić głośnika. Różna konstrukcja wpływa minimalnie na charakterystykę. SM58 świetnie sprawdza się na żywo.
Podobnie do SM58 brzmi tańszy PG58, bardzo ciekawy mikrofon. Pomimo ceny nie jest to zły mikrofon.
Beta 58 A również podobnie + charakterystyka superkardioidalna. Moim zdaniem ma więcej punchu.
Nie ma tu najlepszego mikrofonu jest tylko najlepszy mikrofon do danego głosu.
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: Dun w 31 Sty, 2014, 13:04:15
Beta 58 brzmiała trochę klarowniej i pełniej niż zwykła 58. Przynajmniej tak wynika z moich testów. Pytanie na ile to będzie istotne w metalowej młócce.

Imo czy to będzie 58ka, czy 845 - będziecie zadowoleni. :)
Tytuł: Odp: Mikrofon do wokalu - jaki ? za/przeciw ; czy potrzebny ?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Lut, 2014, 16:43:52
Yhm. Ja ci polecam wybrać się do dużego sklepu muzycznego i przetestować wszystkie mikrosony jakie ci się uda. Mikrofon to też jest sprawa indywidulana- wiem z doświadczenia.
Co ja sprawdziłem pod kątem swoim i występów live (do nagrywania mam pojemnik)
Beta 58 - brzmi jak przez karton
Sennheiser 835 - za jasny (a sam z siebie mam jasną barwę)
Sennheiser  Evilution g3 100 - mieliśmy w instytucie. Fajne, ale nie na moją kieszeń
Audix OM2 - fajowy bardzo. Mi przypasił najbardziej. Najnaturalniej brzmiał.

A do nagrywania - pojemnik Audiotechnica at2020. Gitary też nim można nagrać :D