Forum Sevenstring.pl

Inne => Warsztat => Wątek zaczęty przez: MMAchu w 04 Wrz, 2013, 16:53:18

Tytuł: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 04 Wrz, 2013, 16:53:18
Siemanko, dawno tu nie zaglądałem ale już tłumaczę o co się rozchodzi. 1,5 roku temu kupiłem mega wiosełko, sęk w tym, że gitara najwidoczniej ma problem z gryfem (miała go od początku odkąd ją kupiłem), przy dość niskiej akcji strun gitara brzęczy... co jest dość dziwne, ponieważ na tajwańskim RG350 mam niższą akcję strun bez brzęczenia ustawione. Regulowałem gryf prętem ale pomogło to tylko odrobinę. Myślę, że po prostu gryf stracił swoją fabryczną krzywiznę(co podobno zdarza się w "listewkach" RG, a w tym modelu mamy do czynienia z najcieńszym gryfem produkowanym przez Ibaneza). Myślę, że bez wizyty u lutnika się nie obędzie... i teraz mam dwa wyjścia - prawdopodobnie wysłanie jej do serwisu do niemiec(na co podejrzewam najprościej mnie nie stać) lub skorzystać z usług jakiegoś rodowitego lutnika. Co radzicie? Jeśli miałbym skorzystać z kogoś w Polsce musi być to ktoś kto zna się na Ibanezach, już zdarzyło naciąć mi się na kiepskiego lutnika, a jeśli którykolwiek spaprałby mi ten gryf to mam pewność, że drugiego takiego NAPEWNO nie dostanę. Czekam na jakieś porady, może polecicie mi jakiegoś lutnika? Jestem z Pomorza, więc wolałbym kogoś z okolic 3miasta. Dzięki chłopy z góry za pomoc i zainteresowanie, siema!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 04 Wrz, 2013, 16:58:42
No już nie przesadzaj z tym wysyłaniem jej do serwisu do Niemiec. Uważasz, że lepiej Ci ją zrobią niż u jakiegoś rodzimego magika? Mamy w Polsce paru dobrych fachowców w tej dziedzinie. Chłopaki podrzucą Ci kogoś z okolic 3miasta i się bujaj do niego.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Wrz, 2013, 17:09:37
Michał, damy radę, jest w okolicy kilku dobrych speców :) Dogadamy na tel.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: oz w 04 Wrz, 2013, 21:49:05
po samym poście ciężko jest coś powiedzieć, póki co wychodzę z założenia, że porządny i staranny setup powinien wystarczyć. Podejdź z gitarą do lutnika lub może do kogoś z forum z trójmiasta. 
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Wrz, 2013, 18:20:14
Pytanie tylko czy ktoś sie zna na Ibanezach :P
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 05 Wrz, 2013, 23:38:53
(...) mega wiosełko (...) Ibanez RG1550 (...) jedyny model w Polsce (...) musi być to ktoś kto zna się na Ibanezach (...) to mam pewność, że drugiego takiego NAPEWNO nie dostanę.

to chyba łąka, bo kwiatek na kwiatku :D

Ja miałem kiedys innego ibka S, więc ten 1550 to chyba nie jest jedynym model w tym kraju :D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 06 Wrz, 2013, 03:57:14
(...) mega wiosełko (...) Ibanez RG1550 (...) jedyny model w Polsce (...) musi być to ktoś kto zna się na Ibanezach (...) to mam pewność, że drugiego takiego NAPEWNO nie dostanę.

to chyba łąka, bo kwiatek na kwiatku :D

Ja miałem kiedys innego ibka S, więc ten 1550 to chyba nie jest jedynym model w tym kraju :D

Kolego szanowny, zamiast szydzić ruszyłbyś wpierw leniwy tyłek i zaczerpnął trochę informacji na temat gitary wspomnianej w temacie, bo w tej sytuacji sam się zbłaźniłeś i wyszedłeś na niedouka i ignoranta. Jeśli wykazałbyś chociaż minimalne zainteresowanie to bez problemu znalazłbyś w wyszukiwarce Google(co wręcz przeciwnie nie jest takie trudne, uwierz... chyba, że Cię przeceniam) dane techniczne tejże gitary, która ze zwykłym RG1550 nie za wiele ma wspólnego...  i nie, nie rozchodzi się tutaj o kolor/malowanie.
A kończąc z pierdołami i wracając do rozmowy na właściwy temat, to dalej czekam na jakieś sugestie co do pomorskich lutników. Pozdrowienia!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Wrz, 2013, 07:59:00
Słuchaj no kolego MMAchu, Ty chyba nie chcesz zostać naszym kolegą a jesteśmy zgraną bandą skurvensenów :P  zanim komuś zainputujesz lenistwo nieuctwo i takie tam to zacznij od siebie. Rusz kurwa swój leniwy tyłek i nie czekaj na propozycje tylko zapierdalaj biegusiem do sklepów muzycznych i zapytaj gdzie serwisują gitary czy to tak ciężko, czy jestes na tyle leniwy ze sie nie chce samemu rozpoznać tematu. Trójmiasto nie jest az takie duże. Nie mogę pominąć też bzdetu jaki sam napisałeś o tym ze to musi być ktoś kto sie zna na ibanezie. Kolego to nie cud natury tylko budzetowe wiosło i nie ma sie nad czym spuszczać badyl jak większość innych.
Jeśli w taki sposób chcesz cokolwiek tutaj sie dowiedzieć to nie wróże Tobie wielkiej przyszłości.

Mogę podpowiedzieć ze chyba nikt w Polsce nie zna sie tak na Ibanezach tak jak gość który robił Ibaneza dla Dino Cezaresa . Zaznaczam, robił a nie naprawiał, więc to nie przelewki. Nazwisko pominę celowo byś mógł sie wykazać, wypomnianą przez siebie naszemu koledze, znojomością obsługi wyszukiwarki internetowej ;)
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Wrz, 2013, 08:09:03
Dzieki Comm.
Lepiej bym tego nie ujął.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: oz w 06 Wrz, 2013, 08:40:05
spokojnie tu chodzi o świadomość "mam jedyny model w Polsce" jest niezwykły i w ogóle
Spoiler
 
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Wrz, 2013, 08:50:58
(...) mega wiosełko (...) Ibanez RG1550 (...) jedyny model w Polsce (...) musi być to ktoś kto zna się na Ibanezach (...) to mam pewność, że drugiego takiego NAPEWNO nie dostanę.

to chyba łąka, bo kwiatek na kwiatku :D

Ja miałem kiedys innego ibka S, więc ten 1550 to chyba nie jest jedynym model w tym kraju :D

Kolego szanowny, zamiast szydzić ruszyłbyś wpierw leniwy tyłek i zaczerpnął trochę informacji na temat gitary wspomnianej w temacie, bo w tej sytuacji sam się zbłaźniłeś i wyszedłeś na niedouka i ignoranta. Jeśli wykazałbyś chociaż minimalne zainteresowanie to bez problemu znalazłbyś w wyszukiwarce Google(co wręcz przeciwnie nie jest takie trudne, uwierz... chyba, że Cię przeceniam) dane techniczne tejże gitary, która ze zwykłym RG1550 nie za wiele ma wspólnego...  i nie, nie rozchodzi się tutaj o kolor/malowanie.
A kończąc z pierdołami i wracając do rozmowy na właściwy temat, to dalej czekam na jakieś sugestie co do pomorskich lutników. Pozdrowienia!

Niech to trwa :D

Na poczatek maly hint dla kolegi - model =/= egzemplarz

Reszta moze potem, o ile kolega jeszcze tu wroci po tej blazenadzie ktora odstawia :D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 06 Wrz, 2013, 13:15:51
Rusz kurwa swój leniwy tyłek i nie czekaj na propozycje tylko zapierdalaj biegusiem do sklepów muzycznych i zapytaj gdzie serwisują gitary czy to tak ciężko, czy jestes na tyle leniwy ze sie nie chce samemu rozpoznać tematu. Trójmiasto nie jest az takie duże. Nie mogę pominąć też bzdetu jaki sam napisałeś o tym ze to musi być ktoś kto sie zna na ibanezie.
Po pierwsze odpowiadając wszystkim Wam wyżej komentującym, co w tym nienaturalnego, że bronię się, przed atakiem Waszego kolegi, który widzę, że jedyną rzeczą, którą potrafi jest drwić z innych nie mając przy tym akurat w moim przypadku nic ciekawego do powiedzenia.
A i Ciebie kolego commelina już informuję, że nie jestem takim ignorantem, żeby wysługiwać się tylko Wami. Pewne kroki zastosowałem samemu, więc nie wiem skąd u Ciebie ta agresja. Byłem osobiście tam gdzie gitara została zakupiona, czyli w Intertonie - który z kolegi polecił mi Grzegorza Pawlenko lub kontakt z nowym dystrybutorem Ibaneza, który to z kolei po tym jak się z nim skontaktowałem jedynie zaproponował mi wysyłkę gitary do Niemiec. Jakiś czas temu również dzwoniłem do pewnego poleconego mi lutnika z Gdańska (nie przypomnę sobie jego namiarów) i jak to sam stwierdził, że z "tymi Ibanezowskimi listewkami różnie bywa i po naprawie może być gorzej". Więc ja jako kompletny amator w kwestiach technicznych instrumentu przeraziłem się, bo co mogłem pomyśleć po usłyszeniu takiego zarzutu od niby fachowca.(więc jest to opinia, którą powieliłem od osoby, która jak mniemam powinna mieć większą wiedzę ode mnie...bez względu na to czy jest słuszna czy nie).
Dzięki wielkie za info o Dino Cezaresie, z ciekawości sprawdziłem i chodzi o Pawła Kameckiego... trafiłem?  ;)


Na poczatek maly hint dla kolegi - model =/= egzemplarz

Reszta moze potem, o ile kolega jeszcze tu wroci po tej blazenadzie ktora odstawia :D
Tutaj muszę przyznać Ci rację, było to małe przejęzyczenie ale nie mów, że jako jedyny spośród zebranych nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi? Rozwijając swoją poprzednią myśl specjalnie dla Ciebie - poprawnie: Posiadam jedynym EGZEMPLARZ TEGO MODELU Ibaneza w Polsce i jest to sprawdzona informacja. Przynajmniej jest to jedyny egzemplarz, który został sprzedany w Polsce przez oficjalnego dystrybutora, a sadząc po bardzo małym nakładzie tego modelu i krótkim okresie produkcji domniemam, że jestem jedynym właścicielem EGZEMPLARZA TEGO MODELU w Polsce.
A resztę proszę od razu, bo jak to powiedziałeś "błazenadę" odstawiasz tutaj tylko Ty, a do tego nie znasz podstaw zasad kulturowych panujących ogólnie na forach, bo jak się człowiek wypowiada na jakiś temat, to ważne, żeby był w tym jakiś sens, a głupkowate wpisy, zaśmiecające tylko temat są, wybacz ale na poziomie 15 latka.
A już nie śmiecąc i kontynuując poprzednią myśl. Faktycznie, może jestem przewrażliwiony w kwestii lutników, śmiesznie to zabrzmiało ale już się naciąłem na niefachowość i wolę być teraz ostrożny. Kiedyś oddawałem wiosło facetowi z Broken Necka i średnio byłem zadowolony z tego co zrobił, a znajomemu same studio brzydko mówiąc spierdoliło kiedyś fuchę, więc inny lutnik musiał naprawiać po nich źle wykonaną robotę. ;) Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Wrz, 2013, 13:32:08
Lubimy sobie tutaj zartować i do tego powinieneś przywyknąc a gdybyś na wstepie powiedział tak jak to teraz czynisz Twój post nie byłby tak odebrany jak został odebrany. Także cały ten zgiełk zawdzięczasz sobie.
Co do jedynego egzemplarza tego modelu w Polsce to nie ma co co kruszyć kopii i epatować takimi stwierdzeniami bo sporo tutaj wieseł które są jedynymi w Polsce czasami i na świecie, więc to słaby argument a Ciebie naraża na lekką śmieszność. Cieszysz sie ze swojego wiesła, wspaniale, zyczymy by służyło jak najlepiej i tyle. Sam posiadam kilka gitar które są jedynymi egzemplarzami danego modelu na świecie i znaam tutaj kilku takich i  nic z tego nie wynika :P .
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 06 Wrz, 2013, 14:06:45
MMachu - daj do dobrego lutnika na zwykły setup, gitara jak gitara - nie ma się nad czym spuszczać, każda ma podobną budowę. :)
Kolega kiedyś mi zachwalał to miejsce :
http://www.brokenneck.pl/ (http://www.brokenneck.pl/)
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 06 Wrz, 2013, 16:00:00
Lubimy sobie tutaj zartować i do tego powinieneś przywyknąc a gdybyś na wstepie powiedział tak jak to teraz czynisz Twój post nie byłby tak odebrany jak został odebrany. Także cały ten zgiełk zawdzięczasz sobie.
Co do jedynego egzemplarza tego modelu w Polsce to nie ma co co kruszyć kopii i epatować takimi stwierdzeniami bo sporo tutaj wieseł które są jedynymi w Polsce czasami i na świecie, więc to słaby argument a Ciebie naraża na lekką śmieszność.
Nie muszę przywykać, sam lubię żartować, czasami nawet za bardzo... wbrew pozorom jestem normalnym człekiem  ;) ale też są pewne granice. Ja jako osoba "swieża" u Was na forum, zostaję na powitanie wyśmiany w sumie z błahego powodu,no jest to w moim odczuciu bynajmniej nietaktowne.
A co do mojej gitary to wiem, że przelatują przez 7string-a instrumenty na tle, których wygląda on szaro(a przeglądam forum od bodajże 4-5 lat?), co nie zmienia faktu, że gitara jest na tyle wg. mnie ciekawa, że warto się nią pochwalić... każdy z nas przecież lubi mieć coś niepowtarzalnego/prestiżowego, a tym bardziej się tym od czasu do czasu pochwalić, nie widzę w tym nic złego. Oczywiście w zamyśle nie miałem zamiaru się chwalić, ale zwrócić uwagę na niepowtarzalność gitary co w przypadku "fuszerki" uniemożliwiłoby mi wymianę części spierdolonych na inne. :P Może źle to wyraziłem.
Cieszysz sie ze swojego wiesła, wspaniale, zyczymy by służyło jak najlepiej i tyle. Sam posiadam kilka gitar które są jedynymi egzemplarzami danego modelu na świecie i znaam tutaj kilku takich i  nic z tego nie wynika :P .
A cieszę się bardzo, co zresztą widać, mam nadzieję, że na emeryturze jeszcze zdarzy mi się kilka solówek na niej wykroić. I gratuluję w takim razie kolekcji. :)
MMachu - daj do dobrego lutnika na zwykły setup, gitara jak gitara - nie ma się nad czym spuszczać, każda ma podobną budowę. :)
Kolega kiedyś mi zachwalał to miejsce :
http://www.brokenneck.pl/ (http://www.brokenneck.pl/)
Przemku, na temat Broken Neck już się wyżej wypowiedziałem. Może są dobrzy, ale ja wspominam pewnego Pana od nich średniawo z czasów kiedy jeszcze pracował "solo",i wiem, że jak się zdenerwował to robił bardzo niedokładnie... a zdenerwować ciężko go nie było :) Jak pisałem, kolega oddał im gitarkę(dawno temu) i był zawiedziony poziomem obsługi.
Czekam na dalsze propozycje, Wasze opinie na temat Broken Neck(może coś się zmieniło?), Grzegorza Pawlenko(poleconego mi przez Interton) i sugestie/polecenie innych fachowców z tych terenów. Na pewno gitarę obejrzy jeszcze Wasz forumowy kolega, z którym znam się osobiście. Kamecki... fajna opcja, ale domniemam, że BARDZO droga i odległa(jeśli w ogóle zajmuje się serwisowaniem/naprawą), wolałbym kogoś na miejscu. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 06 Wrz, 2013, 16:03:45
MMachu - daj do dobrego lutnika na zwykły setup, gitara jak gitara - nie ma się nad czym spuszczać, każda ma podobną budowę. :)
Kolega kiedyś mi zachwalał to miejsce :
http://www.brokenneck.pl/ (http://www.brokenneck.pl/)

Przemku, uwierz mi, o ile na początki broken necka były z pewnych względów całkiem ok w kwestii jakości, to ostatnimi czasy nie słyszałem, żeby ktokolwiek wyszedł od nich zadowolony po jakiejkolwiek poważniejszej robocie, niż wymiana strun...
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 06 Wrz, 2013, 16:49:25
Mmachu - nie rozumiem Twojego toku rozumowania, piszesz wiersze nad zajebistością swojego wiosła a żałujesz na lutnika ? (p.Kamecki). Ja do sprawy podchodzę dosyć praktycznie, gitara ma przede wszystkim grać i zamiast siedzieć na forum, siedziałbym już w samochodzie i jechał z wiosłem do lutnika.
No dobra...to kawulec i do wiesła  ;)
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 06 Wrz, 2013, 17:12:51
Mmachu - nie rozumiem Twojego toku rozumowania, piszesz wiersze nad zajebistością swojego wiosła a żałujesz na lutnika ? (p.Kamecki). Ja do sprawy podchodzę dosyć praktycznie, gitara ma przede wszystkim grać i zamiast siedzieć na forum, siedziałbym już w samochodzie i jechał z wiosłem do lutnika.
No dobra...to kawulec i do wiesła  ;)
Gdybym chciał zrobić fuszerkę za groszę to wiedziałbym gdzie pójść :) A korzystam z Waszych rad dlatego, że jak mi wyrzucicie kilku fachmanów(na bazie Waszego bogatego doświadczenia), którzy znają się na robocie to będę miał rozeznanie. Póki co mam świadomość, że Kamecki jest świetny, ale jeśli faktycznie tak jak mówicie może to być dużo mniej inwazyjny zabieg niż może mi się wydawać to może znajdzie się gdzieś na miejscu profesjonalista, który mi to zrobi na podobnym poziomie a gitara przynajmniej nie będzie musiała przejechać całej Polski(a tym bardziej JA). Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 06 Wrz, 2013, 17:13:57
Nie chce być nie miły ale, krótko mówiąc trochę spaliłeś gacie na początku i w takich cie będą tu widzieć.

Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 06 Wrz, 2013, 17:33:01
Nie chce być nie miły ale, krótko mówiąc trochę spaliłeś gacie na początku i w taki cie będą tu widzieć.
Uwierz, że aż tak wrażliwy nie jestem żeby się takimi rzeczami przejmować :)
I myślę, że znajdzie się kilku uprzejmych użytkowników, którzy pomogą mi rozwiązać problem. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 06 Wrz, 2013, 19:33:06
Ale gitara to nie jest reaktor jądrowy, to drewno i drut, dobry lutnik w Trójmieście zrobi Ci to tak samo jak dobrze jak dobry lutnik w Krakowie czy Warszawie bo wielkiej filozofii nie ma a z lutnikiem jak z lekarzem : idzie się do najlepszego, a że to czasem kosztuje ....trudno. Warto. Ja np mam świetnego i sprawdzonego lutnika, chodzę do niego co jakiś czas i zapomniałem co to problem z gitarą : )
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Wrz, 2013, 08:38:20
Grzeska Pawlenko to ja jeszcze znam z czasów gdy Adamowicz handlował w domku na Piaskowej Gd.Orunia a większości z Was to na świecie nie było :P Jako człowiek spoko gość ,jako fachowiec nie mam pojęcia bo znam go jako handlowca również potem w Intertonie. Zapewne ustwiał im te zjebanezy bo setup zawsze sobie robił sam, ale żeby wymieniał progi nie słyszałem, inna sprawa ze nie widziałem sie z Nim dobre kilkanascie lat. Jak Go spodkasz pozdrów ode mnie, pewnie i tak nie bedzie pamietał ;D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 07 Wrz, 2013, 08:47:58
Ja bym polecił Vicola ale on chce lutnika a nie kogoś co się zna ;D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Wrz, 2013, 10:33:04
Kogoś kto sie zna na Ibanezie a Vicol nie cierpi Ibaneza
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 07 Wrz, 2013, 11:15:47
a Ibanez czymś różni się czymś od innych gitar ?  ;)
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 07 Wrz, 2013, 11:55:29
Nazwą, kształtem i lipą :D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Wrz, 2013, 12:09:35
Nazwą, kształtem i lipą :D

Thot, po prostu większość ibanezów to lipa... :D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 07 Wrz, 2013, 12:14:27
Czaję, że nie każdy lutnik mógł mieć do czynienia z evertune'm czy jakimś innym dziwadłem ale zwykły superstrat to chyba po pijaku z zamkniętymi oczami dobry lutnik ogarnie bez względu czy to Suhr,Jebanez czy Dżekson itp  :) :)
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 07 Wrz, 2013, 12:34:18
Problem w tym, że nie wszyscy "lutnicy" oferujący swoje usługi, to lutnicy. A co za tym idzie, zdarzają się goście, którzy biorą się za poważne naprawy, nie mając specjalnego pojęcia, jak to zrobić, ani zaplecza w postaci odpowiedniego warsztatu. Przykład z broken neckiem- wzięli bodajże w sierpniu 2012 gitarę znajomego, shectera i miał być zrobiony refinish, w tym przypadku z pełną wymianą lakieru. trzymali wiosło do lutego 2013 i oddali mu je pomalowane zwykłą bejcą, na dodatek w sraczkowożółtym kolorze. Za to potem wiosło trafiło do pana Langowskiego, który zrobił to dobrze. Dlatego ile bezinwazyjne sprawy może robić dowolny lutnik (na dobrą sprawę większość gitarzystów spokojnie przy odrobinie ogarnięcia może to zrobić samemu), to inwazyjne naprawy najlepiej dać do doświadczonego fachowca.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 07 Wrz, 2013, 13:17:00
commelina - p. Pawlenko chyba będziesz musiał jednak pozdrowić osobiście bo podjąłem już decyzję co do lutnika, a na marginesie sprawdziłem w profilu Twój wiek i jestem w szoku, pewnie już trzymałeś gryf w ręce jak ja jeszcze z dywanu po drabinie schodziłem  :) Dzięki wszystkim za porady - przemyślałem sprawę, spróbuję zrobić setup jeszcze raz z Łukaszem(lwronk), a jak nic to nie da to chyba warto będzie do p. Kameckiego puścić maila...
Tak jeszcze na ostatku,z ciekawości, jakie macie opinie na temat p. Pierożaka? Ja dobrze zapamiętałem moją pierwszą wizytę u niego, zawiozłem świeżo kupionego akustycznego Ibaneza. Zapewnił mnie przez telefon, że zrobi wszystko od ręki, ale jak przyjechałem to zostałem zrównany z podłogą, że nie mogę takich rzeczy od niego wymagać i kazał mi wracać 100km z powrotem do domku... :) nie przeraziłem się bo zostałem uprzedzony o jego porywczości i co do czego w końcu doszliśmy do porozumienia. Ale do dziś mam bekę jak przypomnę sobie jak odbierałem to wiosełko. Podając mi instrument(gitara ledwie kilkudniowa - folia świeżo zdjęta) dość solidne walnął nią przypadkiem o stół(mały ślad do dzisiaj został :D ) i szyderczo wyrzucił "kur*a, szkoda stołu.". No wtedy w tamtej sytuacji łzy napłynęły do oczu, nawet nie wiedziałem jak go zripostować. Przez pryzmat czasu bardziej się z tego śmieję ale nie powiem, wtedy ładnie mnie zszokował  :P
Nazwą, kształtem i lipą :D

Thot, po prostu większość ibanezów to lipa... :D
jakby to powiedział Burneika u mnie "nie ma lipy", mój Rg jest "machąń"  :P
A na serio, to ja tam lubię brzmienie lipy, szczególnie z Dimarzio Tone Zone pod mostem. ;)

Dzięki wszystkim jeszcze raz za wypowiedzi w tym wątku i pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Wrz, 2013, 15:29:13
Mnie o Adriana P. nie pytaj, to dla mnie zły temat, złe wspomnienia. Pomijając to, dla mnie to zmarnowany ogromny talent. Zmarnowany z mojego punktu widzenia, zeby nie było.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 18 Wrz, 2013, 10:18:11
I jak z gitarą wyszło ? Kwestia ustawienia czy jakaś grubsza sprawa ?
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 20 Wrz, 2013, 03:34:16
Kolega lwronk mi dopomógł. Później jeszcze sam trochę podbłubałem, ustawiłem porządnie most i krzywiznę gryfu. Cienka E nad 12stym progiem jakieś 1,2-1,4mm - nie mam jak dokładnie zmierzyć. Gruba E nad 12stym ok. 1,5-1,7mm. Gitara na "sucho" lekkawo brzęczy ale na wzmacniaczu nie czuć, było trochę niżej ale musiałem podnieść bo w okolicy 12stego progu flażoletów nie dało się zbytnio wyciągnąć. W sumie mógłbym jeszcze trochę podnieść dla brzmienia ale szkoda mi komfortu(instrukcja gitary podaje jesli dobrze pamiętam - cienka E 1,5mm/gruba E 2mm).
Więc ogólnie po solidnych oględzinach wyszło, że gryf jest w jak najlepszym porządku - jedyne z czym walczyłem to z fizyką i złym setupem, a cały płacz był niepotrzebny  :P
Nie pisałem, bo czasu mało, a jak go mam to poświecam na poznawanie Zooma G5, którego kilka dni temu zamówiłem. Może coś skrobnę o nim więcej jak ktoś będzie chciał wiedzieć z czym to się je. Pozdro!
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: przemekprzemek w 22 Wrz, 2013, 08:44:09
(instrukcja gitary podaje jesli dobrze pamiętam - cienka E 1,5mm/gruba E 2mm).

myślę,że nie warto się sugerować instrukcją bo wysokość strun to kwestia indywidualnych preferencji ale dobrze,że wyszła pierdoła a nie jakas grubsza sprawa
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 23 Wrz, 2013, 01:15:58
Podniosłem lekko dzisiaj do 1,4mm na cienkiej i 1,9mm na basowej. Trochę poniżej wskazań instrukcji, mimo to mam niedosyt bo wiem, że ludzie ustawiają niżej. W tygodniu usiądę jeszcze raz, tym razem w oparciu o poradnik z ibanezrules.com i ustawię wszystko jeszcze raz, od mostu, intonacji po krzywiznę gryfu. Chciałbym docelowo 1.2mm oraz 1.7mm bez brzęczenia, czyli nie wiele niżej ale jednak różnicę czuć, szczególnie przy szybszym legato :)
Problem się pojawia tylko z dokładnym odmierzaniem, w jaki sposób mierzycie odległości strun? Póki co mój zestaw to lupa + zestaw kostek różnej grubości  :P
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 23 Wrz, 2013, 09:47:36
Wiesz co? Kup sobie perkę. Nie będziesz musiał chodzić do lutników :D
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 23 Wrz, 2013, 12:53:02
Hehe albo bas, basistom i tak zawsze wszystko jedno  :P
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: Amok w 23 Wrz, 2013, 13:18:34
Do mierzenia można użyć np. takich blaszek. Wygląda jak scyzoryk, tylko zamiast nożyczek i wykałaczek wyciąga się różnej grubości blaszki od 0.05 mm do 1mm
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: rusiu w 23 Wrz, 2013, 14:14:42
To się nazywa szczelinomierz
Spoiler
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 23 Wrz, 2013, 14:15:31
Miałem napisać że to szczelinomierza, ale mnie ktoś ubiegł. Więc napiszę: graj, nie pierdol. O.
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: benkai w 23 Wrz, 2013, 14:21:12
Hehe albo bas, basistom i tak zawsze wszystko jedno  :P

Tu byś się pan mógł zdziwić
:-P
Tytuł: Odp: Pogotowie gitarowe - polećta mi jakiegoś lutnika
Wiadomość wysłana przez: MMAchu w 23 Wrz, 2013, 17:00:07
benkai, żartowałem  :P Chociaż pamiętam jak gościu, z którymi kiedyś grałem opowiadał, że swój pierwszy koncert zagrał na basie kompletnie nie znając repertuaru. Cały koncert grał otwartą E i tak nikt się nie skapnął  :P Dobra, szczelinomierz sobie załatwię, z resztą będę walczył samemu. Temat do zamknięcia. Pozdro :)