Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: Donnie w 07 Gru, 2012, 12:13:25
-
Witam.
Mam problem, którego nie mogę ogarnąć. Jakiś czas temu kupiłem od kolegi forumowego interfejs Presonus Firebox Firewire. Ostatnio dopiero miałem czas go odpalić. Kupiłem ExpressCard Firewire (chip texas instruments), do tego zasilacz do Fireboxa. Interfejs działa po włączeniu, ale tylko chwile. Niebieska dioda firewire świeci się cały czas, jednak z interfejsu nie wychodzi żaden sygnał. Dodatkowo suwak regulacji poziom w windowsie, odpowiedzialny za fireboxa niemiłosiernie się "muli", przesuwa się ze sporym opóźnieniem. Żeby interfejs zaczął działać muszę całą kartę firewire wyjąć i jeszcze raz włożyć.
Zauważyłem, że jak włączę po prostu muzykę i zostawię kompa, działa nawet godzinę/dwię. Jeżeli coś robię w systemie, przerywa po kilkudziesięciu sekundach.
Ktoś ma pojęcie o co może chodzić?
-
Spróbuj na początek zmienić sterownik firewire na Legacy, czyli starszy. Potem powiedz czy coś się zmieniło. Zbyt dużo kombinacji tu nie ma. Masz przykład jak to wykonać: Windows 7 1394 legacy driver swap (http://www.youtube.com/watch?v=s4JfbDW6AtI#)
-
Łohoho, ja miałem dużo kombinacji z pogodzeniem Firewire. Działaj, w końcu powinno się porozumieć ;)
-
Tak próbowałem ze starszym(legacy) sterownikiem. Dalej to samo. Wymieniłem kable. też nie pomogło. Próbowałem inny zasilacz - nic. Dziś może uda mi się wziąć lapka z roboty z wbudowanym FW.
Coś gadają w necie ze Presonus woli Via niż TI
-
Wcale nie wykluczone. Ja ci powiem tak - jak miałem Konnekta, to w końcu stał niepodłączony przez 2 tygodnie, aż mnie tknęło, żeby spróbować. Zadziałał jakimś cudem. Jak już zadziałał, tak go nie odłączałem nigdy :D
-
U mnie to całe FW to pasmo nieszczęść. Zamierzałem go brać na koncerty (teraz mam EMU usb) ale nie ma szans. Jak zapomne wyjąć karty ze slotu expresscard i odpale kompa, to system jej wcale nie widzi. Dopiero wyciągniecie i restart pomaga. Masakra jakaś.
Śmiejcie się, dałbym sobie rękę uciąć, że FW mi się wywalało jak włączałem światło w przedpokoju. (na 10 prób 10 wysypów). Z nowym kablem tego już nie ma.
-
Ogólnie rzecz biorąc PreSonus trochę sobie robi jaja. Ich pomoc techniczna chuj wie. Mam też kłopot z takim stołem:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sweetwater.com%2Fimages%2Fitems%2F1800%2FStudioLive24-xlarge.jpg&hash=87352a56d71d25abe0236ea0bfa3a4f9e90e4ff6)
I laptopem Dell. Laptop na i5, dysk SSD itp, a chujowo działa. Problemem jest firewire. Niby stabilniejsze niż USB, ale jak widać nie do końca.
-
A że tak się spytam, do czego wpinasz kartę FW?
-
A kto powiedział, że firewire jest stabilniejsze od USB? Jak nie chcesz mieć problemów z FW - używaj Mac'a. Ja z racji mojej pracy testowałem kilkadziesiąt interfejsów audio na FW i ani jeden nie stwarzał problemów (iMac/2x2,2GHz/2GB RAM/OSX10,7). Na moim prywatnym laptopie HP i trzech kartach FW-ExpresCard bez problemów działały nieliczne (i to też nie z każdą karta). USB, USB, USB... i już.
-
a ja tylko dodam, że ten sam interfejs (lexicon alpha) na macu sprzed 10 lat ma latencje 6/6ms, a na pc sprzed 3 lat ma latencje 8/10ms
i nie jest to jednorazowa akcja, na podzie xt pro i toneporcie gx też latencja była mniejsza na macu.
także imo mac do nagrywania nie ma sobie rownych (nawet sterowników do lexicona nie musiałem instalowac...)
-
Dlaczego wybrałem FW? Bo mam mniejsza latencję, dużo więcej mogę zapiąć, jest znacznie mniej szumów, nie ma jakiś śmieci z innych urządzeń usb. Ale przede wszystkim - bo taki interfejs udało mi się kupić, a nie ma dużo kompaktowych interfejsów z tą ilością wyjść. Trochę mnie uspokoiliście bo bałem się, że interfejs wadliwy.
-
Ja tak samo myślałem, ale to prostu problem z kompem. W końcu zadziała ;)
-
Donnie, kilka głupich spraw, ale spróbuj, jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś:
-w ustawieniach zasilania ustawić wysoką wydajność,
-Mój Kąputer->Właściwości->Zaawansowane właściwości systemu->Zaawansowane->Wydajność, Ustawienia->Zaawansowane-> zmień z "Programy" na "Usługi działające w tle",
-sprawdź czy Ci coś nie interferuje z FW i dlatego interfejs traci połączenie http://www.thesycon.de/deu/latency_check.shtml, (http://www.thesycon.de/deu/latency_check.shtml,)
-wpadnij do mnie, pożyczę Ci innej karty FW expresscard na chipie TI.
-
Ok to tak. Udało mi się wziąć z pracy Del XPS z FW wbudowanym - chodzi jak złoto. Żadnych problemów.
U mnie zrobiłem wszystko co Domaś piszę - dalej to samo. latency_check pokazuje mi często czerwone słupki i sugeruję, że któryś sterownik nie działa poprawnie. Próbowałem wyłączyć wszystkie najbardziej oczywiste i niestety nic to nie dało. Zresztą interfejs USB działa ok. Szlak mnie trafia madafaka :/
-
Odpalałeś to? https://dl.dropbox.com/u/1048285/OHCI.zip Sprawdź co Ci pokaże. A jak nie, to patrz punkt ostatni.
-
Vendor : (197B) JMicron Technology
Chipset: (2380) JMB380/JMB381/JMB383
Revision: 00
Support: Not compatible.
Notes : This controller is not compatible with DICE drivers.
Chyba jednak wpadne ze swoim lapkiem jak bedziesz miał chwilę. Przekonamy się czy karta winna czy laptok.
-
O widzisz, wszystko jasne:) Nie wiem czy pisałem to gdzieś w jakimś temacie, ale miałem małą przeprawę z kartami Expresscard FW. Mianowicie kupiłem kartę 4World, na której pudełku było napisane, że ma chip TI, a miała chip właśnie JMicrona. Cóż, najprostsze rozwiązania... ;)
Poczekaj parę dni, to jak do mnie wpadniesz, to dwie sprawy załatwimy.
-
Chyba właśnie tą kartę mam (4World). Kupowałem w komputroniku i zapewniono mnie, że to TI. Jaką masz teraz? Zapodaj jakiegoś linka.
Wpaść, wpadnę szczególnie jeśli chodzi o to co myślę, że chodzi ;)
-
Trochę lipa, bo nie mogę tego znaleźć ani na ebayu, ani na amazonie - a w obu miejscach wcześniej była. Wygląda ona tak jak tu: http://allegro.pl/karta-expresscard-firewire-ieee1394-x2-i2865771220.html (http://allegro.pl/karta-expresscard-firewire-ieee1394-x2-i2865771220.html) marka Adapter World.
Tak, chodzi o to, ale poza tym będzie jeszcze coś ciekawego ;)
-
Witam,
Te Presonusy ;), Miałem FP10 Firestudio 2626 i Firestudio Project, obecnie mam jeszcze audiobox 44vsl, ale do rzeczy:
http://www.ceneo.pl/10210879 (http://www.ceneo.pl/10210879)
pewniak, wczesniej miałem inną i chodzil bez problemu firestudio project ale Firestudio 2626 nie ;), bez sensu wiem, natomiast na tej digitusa moc ;) i nie jestem pierwszym który to przerabiał. Więcej opisane tutaj: http://www.dzwiek.org/board/topic/9661-firewire-1394-expresscard-potrzebny-pewniak-do-firestudio/?hl=%2Bpewniak+%2Bfirestudio (http://www.dzwiek.org/board/topic/9661-firewire-1394-expresscard-potrzebny-pewniak-do-firestudio/?hl=%2Bpewniak+%2Bfirestudio)
Pozdrawiam,
-
Dzięki ziom! Już miałem brać coś z allegro, gdzie w opisie piszę, że to TI. Tylko, że jak kupowałem z komputronika to też tak pisało...
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak u Was zachowuje się karta expresscard po włączeniu kompa już z nią wpietą? To normalne, że jej system "nie widzi"? Jak zapowne wyciągnąć przed uruchomieniem kompa to pożniej muszę, wyciągać i resetować gada. Dopiero wsadzenie przy stojącym systemie gwarantuję normalną pracę.
-
U mnie nie ma znaczenia kiedy wepnę FW.
-
Czas na podsumowanie i wnioski końcowe. Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc.
Nie kupujcie kart expresscard firewire z komputronika (4Word). Informacja na stronie sklepu jest nieprawidłowa - te karty nie posiadają chipu Texas Instruments tylko JMicron. Ten z kolei opisany jest w dokumencie Presonusa jako "niewspółpracujący", objawem jest częste zrywanie synchronizacji.
Rozwiązanie: http://allegro.pl/unitek-usb-expresscard-usb-2x-firewire-i2890059880.html (http://allegro.pl/unitek-usb-expresscard-usb-2x-firewire-i2890059880.html)
W tej karcie (Unitek) od tego kupującego faktycznie chip TI siedzi. Wszystkie problemy się skończyły.