Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: xaos w 12 Lis, 2012, 17:53:19

Tytuł: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaos w 12 Lis, 2012, 17:53:19
HELOŁ DIR FRENDS

Stoje przed pewnym dylematem. Mam porzadny wzmacniacz i gitary. Lubie ich brzmienie i szukam efektow, ktore mozliwie najmniej beda ingerowac w samo brzemienie pieca, czyli zachowywac jego charakter i robic jednoczesnie to co do nich nalezy.

Potrzuje delay z tap tempo, flanger, kaczke, pedal glosnosci i tuner.

Dotychczas uzywalem Bossa GT-6, ale irytuje mnie to, ze nie da sie uzywac go tylko z jednym efektem. Np wylaczenie wszystkiego i zostawienie samego delay i tak znieksztalca brzmienie. Ten multiefekt nie zachowuje sie tak, jakby jedynie dodawal delay, a ingeruje mi w czyste brzmienie, co jest po prostu oblesne i mnie obrzydza :D

Z drugiej strony, na sama mysl o tym, ze mam konstruowac pedal boarda i wywalac milion dolarow na te wszystkie wspomniane efekty/udogodnienia jest mi nie na reke i po prostu nie chce mi sie.

Zatrzymalem sie technologicznie na etapie tego gt-6 i moze wspolczesne line 6 pody albo nowy gt maja w tym wzgledzie juz jakies sensowne rozwiania. Cenie sobie jednak kompaktowosc multiefektow.

W skrocie, nie potrzebuje zadnych przesterow i symulatorow wzmacniaczy. Potrzebuje natomiast wspomniane efekty i chcialbym, zeby w miale mozliwosci zachowywaly naturalny brzmieniowy charakter pieca dodajac od siebie tylko to, co w przypadku konkretnego efektu trzeba.

Any help?
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Lis, 2012, 17:59:25
Delay - line6 DL4 albo echopark.
Kaczka GCB95 - możesz sobie dowolnie modować, bo seryjna jest taka se
Flanger Bossa BF2

Albo kup sobie Digitecha EX7. Ma to wszystko w środku. Tyle, że każdy cyfrowy sprzęt będzie ci ingerował w  brzmienie. Nswet taki pod z wyłączoną symulacją wzmaków tnie sygnał, że ojapierdolę.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Musza w 12 Lis, 2012, 18:34:31
TC Flashback, brzmi świetnie, ma spore możliwości i ma true bypass, więc po wyłączeniu nie ingeruje w sygnał. Jest tak fajny, że kupiłem go sobie kiedyś, mimo, że nie używam delaya. Jak chcesz to wstawiłem właśnie na giełdę z tego właśnie powodu ;)
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Lubder w 12 Lis, 2012, 18:45:42
Flashback nie ma tap tempa, ale tak to brzmi świetnie, potwierdzam.
Tuner też od TC bym wziął(a właściwie wziąłem :D) - Polytune zwykły lub mini.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Lis, 2012, 19:27:08
Flashback nie ma tap tempa, ale tak to brzmi świetnie, potwierdzam.
Tuner też od TC bym wziął(a właściwie wziąłem :D) - Polytune zwykły lub mini.


Ale ma audio tapping. I jest mega kostką.

A co do tunera, na giełdzie leży mój Polytune i bardzo bardzo bardzo go polecam. Nie dlatego że jest mój a dlatego że jest świetnym tunerem.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 12 Lis, 2012, 20:42:45
Też polecam to co chłopaki czyli efekty w kostkach..
 Sam też stałem niedawno przed tym naprawdę trudnym wyborem.. 
 Ale kiedy uświadomiłem sobie że szczególnie potrzebuje tylko boostera i delaya a w nagłym przypływie kasy z którą nie będę miał co zrobić, zainwestuję w kakę i jakąś modulację, np. phaser..
To zrozumiałem..
 Po co mi multi skoro w ogóle go nie wykorzystam, a realnie tylko skupszczę brzmienie.
  I okazało się w brew pozorom ze wybór był prosty i nie żałuję ani trochę :)
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Orange w 12 Lis, 2012, 20:53:38
w sensie echopark :D
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: FlyingV w 12 Lis, 2012, 22:22:20
Podłączę się pod temat trochę bo sam delaya szukam. Ktoś pomacał Red Witch Titan delay? Na YT brzmi to fajnie.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaos w 12 Lis, 2012, 23:27:12
Czyli w skrocie, walic multiefekty ;)

Te efekty line 6 mnie mocno zaciekawily, a z racji tego ze absolutnie nie potrzebuje miliarda kombinacji zwiazanych z delayem, to echo park wydaje sie fajny.

Do tego line 6 mm4 wpadl mi w oko jak zaczalem czytac o dl4. Mial to ktos w lapkach? :)

I pytanie o ten polytune. Ja mam baryton i to wkrotce zapewne w jakims posranym strojeniu, gdzie wzgledem tradycjnej 6 strunowej gitary doloze jeszcze dwie basowe struny. Czy ten tuner sobie w taki wymyslny posob poradzi z tym strojem i faktem ze to juz o rejestr basowy zahacza?
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaperfly w 13 Lis, 2012, 10:33:15
Zainteresuj się multiefektem z funkcją stompbox jakim jest Zoom G3. Mam i sobie chwalę, jakość efektów, wykonanie i obsługa na scenie na zadowalającym poziomie. Ma oczywiście też opcję działania w trybie patch jak multi multi, kto kiedy jak woli, dowoli :) Kaczka IMHO oddzielnie bo żaden Multi-Multi nie waha jak kultowe pozycje rynkowe. No i w każdym momencie możesz dobrać inną kaczkę i szukać swojego brzmienia. Ja używam Ibaneza WD-7 i jest gitara :D

PS. w firmware 2.00 Zooma G3 można używać do 6 efektów na raz, ustawić na stałe Mute na stroiku i dodano więcej symulacji
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Lis, 2012, 10:35:58
I pytanie o ten polytune. Ja mam baryton i to wkrotce zapewne w jakims posranym strojeniu, gdzie wzgledem tradycjnej 6 strunowej gitary doloze jeszcze dwie basowe struny. Czy ten tuner sobie w taki wymyslny posob poradzi z tym strojem i faktem ze to juz o rejestr basowy zahacza?

Jeśli stroi bas bez problemu to ja nie widzę przeszkód.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaos w 13 Lis, 2012, 11:36:48
@xaperfly

A jak wlaczasz np. tylko delay, to zmienia sie brzmienie, czy tez zoom kulturalnie dodaje jedynie delay? :)
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 13 Lis, 2012, 15:16:37
Coś na pewno doda od siebie. Ale ten Zoom G3 to nie jest to co kiedyś było..czyli (nie)słwane 505, 505I czy serie 7.x.

Za namową Xapera kupiłem ten multi i muszę przyznać, że jestem zaskoczony jakością.. Dodatkowo zrobiłem upgrade i mogę mieć 6 stompów wpiętych na raz. Jedyne do czego mogę się przyczepić to tuner, który nie ma startu to polytunea czy też pitchblacka. Ale nie można mieć wszystkiego bo oprócz efektów dostajesz fajne urządzenie do homerecordingu, które zawiera również automat perkusyjny - do ćwiczeń świetna sprawa.
No i masz 48 sekundowy looper - line6 m9 ma krótszy loop;)

Za te piniondze czyli ok 700zł polecam. Pobawisz się, nie podoba się to sprzedasz. Ja tego zooma kupiłem na razie, póki nie kupię Tc Nova System. Takie było założenie...ale teraz jest tak, że ten zoom mi się podobuje bardziej;) Warto obadać.


A jeśli chodzi o line6 mm4 to fajne to to ale wiesz, że nie można włączyć kilku efektów na raz?:P
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaperfly w 13 Lis, 2012, 15:38:01
@xaperfly

A jak wlaczasz np. tylko delay, to zmienia sie brzmienie, czy tez zoom kulturalnie dodaje jedynie delay? :)

pewnie coś dodaje, ale na poziomie koncertu, prób czy grania w chacie jest mega wystarczająco. Sprzęt jest dobry jakościowo i fajny w obsłudze. No i o dodatkowych przydatnych ficzerach nagadał już Pshemo.

Nigdy przy nagraniu nie użyłem efektu typu delay z takiego urządzenia

Tuner faktycznie mocno lata po lampkach w tą i z powrotem ale nastroić się nastroisz, bez przesady :D
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 13 Lis, 2012, 19:03:56
A ja poleciłbym flashbacka, przy czym odradzam DD-20 Bossa, którego mam i który ingeruje niestety w brzmienie. Wprawdzie mi jego ingerencja nie do końca pasi, ale sam efekt w sobie daje tyle możliwości, że można mu to wybaczyć, ba wręcz jest niezastąpiony :D
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaos w 14 Lis, 2012, 10:35:20
Pshemo, jak napisales o tc nova, to myslalem, ze to bedzie kosztowac 3 albo 4k, tymczasem nowe sa po 1,6k a uzywany kupie za 1,1, czyli tak w sumie niewiele wiecej niz za tego zooma...

Jesli mialbysm skladac pedal boarda z porzadnych efektow, a wlasnie mi sie przypomnialo, ze bramka szumow tez by sie zdala...to spokojnie mi poltorej tysiaka na to poleci, wiec pytanie, czy ta nova staje na wysokosci zadania?
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 14 Lis, 2012, 11:23:54
@ xaos...no niby wiesz - 1600zł...ale czasem jest tak, że brakuje Ci do tej kwoty a musisz coś kupić na ten czas bo Ci się zjebał delay...
A jesli miałbym kupować tc to tylko nową. Nie chcę bawić się w używane multi..no chyba, że będzie miał gwarancję - a z reguły te używane z allegro są bez gwarancji. Zresztą miałem sytuację że licytowałem używany a koles minute przed koncem odwołał oferty...

Zalezy ile efektow - nawet wiecej niz tysiak Ci moze poleciec. No ale multiakiem nie zastąpisz wszystkiego.. ja bym brał tc dla modulacji, osobno wah
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 14 Lis, 2012, 13:25:45
Rozważ jeszcze Line6 M9 albo M13
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 14 Lis, 2012, 13:59:14
Też można wziąć pod uwagę.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: xaos w 14 Lis, 2012, 18:44:57
Nie mam akurat cisnienia, ze na juz cos potrzebuje :)

A z polecanych tutaj rzeczy wychodzi, ze na tuner (300), delay (300-400), flanger(pewnie ze 200 albo 300), bramka szumow (200) wydam na dzien dobry tysiaka jak nic... wiec jesli moge to wszystko, plus cos wiecej miec w jednym pudle, ktore zachowa brzmienie oryginalnego pieca/gitary w stopniu podobnym do pojedynczych efektow, to lykam nove albo m9/m13  :)  Tylko kaczke kupie w takiej sytuacji osobno i jestem w domu.

Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 14 Lis, 2012, 19:01:53
No m13 Cie więcej wyniesie;)

Albo pokupuj kostki harlejbętą i Cie taniej wyjdzie;) i serio niektóre z ich kości są godne uwagi..a za nową płacisz 120zl.
Tytuł: Re: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 14 Lis, 2012, 19:09:21
a tak podpinając się pod temat, jaki polecilibyście tuner do max powiedzmy 250 pln? coby mi dokładnie stroił i pozwalał dobrze menzurę ustawić, bo z moją zabaweczką to czasem frustrujące - zwłaszcza przy obniżonym stroju...
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Lis, 2012, 20:23:02
TC Polytune, Korg Pitchblack
EDIT: Pitchblacka nówkę około tego jeszcze dorwiesz, ale Poly tylko używka i to jak dobrze trafisz. Ale jest to na tyle dobre i praktyczne rozwiązanie, że warto w to zainwestować.
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 14 Lis, 2012, 20:33:33
Dzięki :)
Tytuł: Odp: Delay, flanger i kaczka. Razem, czy w kostkach?
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 14 Lis, 2012, 21:16:11
kord dt10 tez daje rade. no i z uzywanych boss tu2 lub tu3.