Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Ghost_of_Cain w 21 Wrz, 2012, 12:09:02

Tytuł: 2 HB, 1 vol, push pull, coil split, co tu się może nie udać? :-)
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 21 Wrz, 2012, 12:09:02
Zachciało mi się rozłączania cewek w fajnej gitarze, a że lutownicą posługuję się kompletnie bez gracji i wdzięku, zaniosłem temat do ogarniętego majstra.

Elektrownia wygląda tak:

HB pod mostem z dwużyłowym wyprowadzeniem
HB pod gryfem z czterema żyłami
przełącznik 3-poz.
potek p-p, Bourns, 500k, o, ten http://tnij.org/r8c1 (http://tnij.org/r8c1)

Wydawało mi się, że nie ma nic prostszego niż taki efekt działań:

Standardowo oczywiście 1 poz. bridge - 2. bridge/neck - 3. neck, a z wyciągniętym push-pullem na przykład
1. Pełny bridge (bo i co tu innego)
2. Pełny bridge plus bliższa mostowi cewka z rozłączalnego HB
3. Tylko bliższa gryfowi cewka z rozłączalnego

(pewnie udałoby się czynić inne cuda, ale mnie to wystarczy).

Tylko że majster powiedział "hola, hola, nie zawsze i nie na każdym potku przy tej konfiguracji tak się da zrobić, dawaj graty, obaczym"

No seriously, naprawdę może być z tym jakikolwiek problem?
Tytuł: Odp: 2 HB, 1 vol, push pull, coil split, co tu się może nie udać? :-)
Wiadomość wysłana przez: Orange w 21 Wrz, 2012, 15:51:01
Wydaje mi się, że jak rozłączysz cewki, to będzie ci grała jedna i ta sama. Czyli na przykład bliższa gryfowi. W połączeniu z mostowym humbem jak i solo.
Tytuł: Odp: 2 HB, 1 vol, push pull, coil split, co tu się może nie udać? :-)
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 21 Wrz, 2012, 16:31:29
ghost da się tak ale musisz mieć superswitcha do tego.
inaczej będzie zawsze ta sama cewka grała
Tytuł: Odp: 2 HB, 1 vol, push pull, coil split, co tu się może nie udać? :-)
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 21 Wrz, 2012, 17:59:19
Aha. No, to jest cenna uwaga.

A w ogóle, to sorry za zamieszanie.

Zajrzałem do cavity, zobaczyłem 2-żyłowy przewód z charakterystycznym srebrnym oplotem i inny normalnie izolowany z 4 żyłami i pomyślałem - no tak, mostowy Gibson 500T, dwie żyły, normalne, gryfowy SH-1, 4 żyły... (w ogóle nie wzbudził mojej czujności fakt, że właziły do cavity jakby nie z tych dziurek co trzeba)

A tu benc: to Gibson ma 4, a SH-1 2 żyły! Cały mój misterny plan poszedł się jebutać... :D

Grunt to wiedzieć, jakie kable się ma w gitarze  :facepalm: (no ale do momentu pomysłu na coil-split nie miało to znaczenia...) Prawdopodobnie w tych okolicznościach przyrody znajdą się tam 2 merliny które mam na chacie i już będzie bez kombinacji, 2x4żyły, zgodnie ze schematem SD.

Dzięks.