Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Struny => Wątek zaczęty przez: Sulphur w 31 Sty, 2012, 16:33:57
-
Siema,
mam problema. Skala 25,4, set EB 10-52 plus daddario 66. Strój D standard, siódma A.
I po tym technicznym wstępie, przedstawiam problem:
siódma brzęczy, dławi się jak choy... zmieniam wysokość mostka, gryf reguluje, żeby większa łycha była i nic...
siódma brzmi jak wyruchana piła... Zle dobrany set? czy z tą struną coś nie tego( od początku mi sie nie podobała, dziwnie brzmi sama) Gdy znowy podniose mostek, to ta w miare gra, ale resztę mam pod niebiosa...
-
Siodełko?
-
Co z nim mam zrobić?
-
Ja bym pierw wymienił struny. Potem zobaczył czy z kostkami na mostku jest wszystko ok. Na koniec siodełko i progi.
-
Ale co ma siodełko gdy masz naciśnięty próg? Wcześniej była jakaś cieńsza struna i wszystko było git... Tą wymieniłem na grubszą i jest lipton
-
Nie mam pojecia co to było i jaki rozmiar miało.
Osobiście też nie cierpie daddario ale tylko taka była na sklepie, a nie miałem czasu zamawiać przez neta.
Od poczatku nie podobało mi sie jej brzmienie, jak się zrobi flażoleta na 12 progu to nie brzmi czystym A tylko jakiś taki przydźwięk (jakby pare dźwięków). Głównie tłucze, dławi się na progach.
-
Sprawdź akcję struny nad pierwszym progiem. Powinno być w okolicach ~0,76 mm (struna nie dociśnięta do fretbordu). Jeżeli jest sporo mniej, to siodełko trzeba wymienić. Jeżeli jest sporo więcej to wystarczy naciąć rowek struny głębiej (cały czas kontrolując akcję strunu nad pierwszym progiem przy pomocy szczelinomierza). Ta metoda dotyczy raczej brzęczenia "pustej" struny, ale...
Ale co ma siodełko gdy masz naciśnięty próg?
Jak masz za niskie siodełko, to struna może brzęczeć... między siodełkiem a progiem, na którym naciskasz. Czasem się zdarza i bywa upierdliwe, zwłaszcza jak siodło jest mocno zużyte.
-
Siodełko jest ok, odpowiednia odległość od progu.
A co do wygięcia gryfu, lepiej łyche czy stół?
Jest troche makaronowata, ale nie do przesadyzmu...
-
EB mają zjebane struny czasami, miałem tak kilka razy (tyle, że 68 i 70). Nie wiem czy kontrola jakości szwankuje czy co. Nie kombinuj z siodełkiem, załamywaniem, piłowaniem - jeśli do tej pory podobny problem nie występował zmień strunę.
-
Chodzi o to, żę EB brzmią tak jak należy, ale dodana 7 daddario brzęczy, buczy i piłuje przy normalnym ustawieniu wysokości.
Nie wiem czy chodzi o to, że zle dobrany rozmiar strun or łat?
-
aronoł. Dozbieraj i kup lampę :D
Zmień strunę, sama z siebie jeśli jest grubsza to nie powinna brzmieć gorzej, czy wygasać na progach. Chociaż jeśli mówisz, że flażolet jest "brudny" to może coś po drodze zbierać. Wymień strunę.