Wątpliwości pana serwisanta wynikały ze sposobu nawiniecia transformatora i czegoś tam jeszcze (nie znam sie na tym za bardzo).
Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)Niech się lepiej czepi swojej baby. Dwa wzmaki 3 lata w naprawdę bojowych warunkach: transport po ...set km, potem zimny bagażnik -> gorący klub (że po tolexie aż "pot" spływał), raz koncert w zacinającym na sprzęt deszczu - nigdy ni pierdnięcia z tego powodu nie było. Odpalasz i niszczysz ściany.
Na jednym koncercie był kolo z Hectorem i nie mogę powiedzieć, żeby brzmiał nie tak, ale dam se obciągnąć, że kiedy się "odpaliłem" kolowi dygnęła brew. Ale to pewnie zasługa strun i kabli była ;).
Mniej więcej podobne syutacje zdarzają sie jak przychodzi: malarz, hydraulik, stolarz... no nie stolarz nie :D ..kurawa jak nie ;) elektryk i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera.dokładnie o tym samym pomyślałem. ;)
No i to nie jest chińska podróba z logo Mesy, tylko inny wzmak, "inspirowany" Mesą. IMO na EL34 gra lepiej, na 6L6 za twardo.To już chyba kwestia gustu, miałem u siebie przez parę dni Vulture'a na EL34 i moim zdaniem brzmiał zbyt miękko-bułowato. ;)
znaczna różnica w cenie jak się customowo zamówi inny typ lamp?żadna, zresztą wzmaki MG mają potek do regulowania biasu wyprowadzony na zewnątrz chasis (znajduje się gdzieś między transformatorem a lampami, jest jakośtam oznaczony), więc można samemu wsadzić inne lampy i go zbiasować (wyprowadzenia dla miernika też ma). ;)
i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera. Trzymam sie z daleka od takich doradców.
i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera. Trzymam sie z daleka od takich doradców.
Plas łan. Po tym się poznaje solidnych rzemieślników - nigdy, ale to nigdy nie opiniują pracy konkurencji.
Duży fendmess nie jest kopią mesy, zacznijmy od tego.
Ja jak fachowiec uważa, że inny fachowiec zrobił coś źle to jak najbardziej chce wiedzieć co jest nie tak. Oczywiście trzeba brać na takie opinie poprawkę.
Tak czy siak nie powinien był sobie pozwolić na żadna jaka kolwiek negatywna opinię. Nie musiał tez chwalić. Wypowiadając sie negatywnie natomiast robił Tobie przykrość, Ty jesteś twardy inny wkurwił by sie i poleciał do MG czy kogokolwiek innego z pretensjami ze wstawił mu gówno. Tak sie po prostu nie robi, z zasady.
To wiadomo, ale tu nie ma sytuacji, że ktos zrobił coś źle, tylko inaczej. Do Pana Marka zresztą wszyscy mamy zaufanie i nie musimy się o wzmaki martwić. Zresztą Pan Marek jest w porządku i wszystko gra i buczy :PNawet by mi przez myśl nie przeszło żeby Panu Markowi cokolwiek zarzucić, osobiście MG nie miałem ale miałem okazję ograć przez chwilę i porozmawiać z właścicielem, który wzmacniacz zachwalał. Póki co moją jedyną zagwozdką przy wyborze mojego domniemanego nowego wzmaka jest czy wybrać MG czy Basha.
No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż... Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''... :D :D :D
No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż... Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''... :D :D :D
... Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)No kurwa, a takie Soldano cały czas przełącznik impedancji stosują. Hmmm, ale oni się tam nie znają. Większym problemem jest jak Ci kabel w gnieździe nie styka.
Sprzedałem tylko dlatego, że jak na mój gust miał troszeczkę za mało kompresji.
Baciu, każdemu wg potrzeb. Mnie to raziło i brzmienie w zespole się nie kleiło. W moim SLO tej wady nie ma :D.Sprzedałem tylko dlatego, że jak na mój gust miał troszeczkę za mało kompresji.
:o :D
fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsoldno nie wiem, tak bardziej norwesko :D
wniosek jest taki że MG robi dobre wzmaki sprawdzające się w warunkach bojowych, dobrze brzmiące i nie (lub mało) awaryjne
a to co mówią "fachowcy" w 95% można dzielić przynajmniej przez 5
porównywanie MG do produktów za 13k jest nietrafne. Już lepiej porównać do wyrobów Peavey`a, których bebechy nie są zachwycające, a kosztują więcej.
No więc tak, ostatnio rozmawiałem z Markiem w sprawie Firebird 20 i pytałem się co to i z czym to się je, odpowiedział, że to po prostu Fendmess z końcówką mocy na EL84 (lubie te lampy), powiedział też, że nie długo zniknie pewnie nazwa "Fendmess", bo, jak to określił, jest "nietrafiona".No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż... Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''... :D :D :D
Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)
Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)Co za arument z dupy wyjęty, smrodem lejący... Widziałem sporo wzmaków i takich z wtyczkami dla każdego wejścia osobnymi i takich z przełącznikiem impedancji... i zarówno jedno jak i drugie może się uszkodzić, no przynajmniej nie słyszałem jeszcze o nie zniszczalnym gnieździe Jack, jak ktoś znajdzie to chętnie nabędę kilka.
No i jeszcze jedno, jak często przełączasz impedancję? Są osoby które robią to częściej, ale przeważająca ilość osób ma swoją pakę i podpina się zawsze np na 8Ohm czy 16Ohm, czy bóg wie ile.
Wszystkiego naj na Świeta a jak ktoś nie obchodzi to miłego przedłużonego łikendu
mondo, mamy świeta a jak wiadomo trzeba wykazać wyższość Świat Bożego Narodzenia nad Świetami Wielkiej Nocy :headache: