Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: sogard w 21 Gru, 2011, 14:07:25

Tytuł: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 21 Gru, 2011, 14:07:25
Wczoraj odebrałem mojego fendmessa z przeglądu u Labogi i przy okazji dowiedziałem sie conieco o poziomie wykonania bebechów. Otóż uprzejmy pan konstruktor podał pod wątpliwość rodzaj wykorzystanych lamp na końcówce mocy. Spytał czy w oryginalnej specyfikacji nie powinny byc lampy el34. Jak na kopie mesy przystało oryginalnie powinny byc jednak 6l6. Wątpliwości pana serwisanta wynikały ze sposobu nawiniecia transformatora i czegoś tam jeszcze (nie znam sie na tym za bardzo). W zasadzie po tym co zobaczył byl pewien ze na końcówce powinny byc jak juz wspomniałem el34. Dziwna sprawa w sumie. Facet mowi ze nie zna mg za bardzo ale opisał wykonanie jako lekko chałupnicze. Nie powiem zeby specjalnie to specjalnie ruszyło bo to nie wzmak hi-end i jest tylko narzędziem. Jednak uznałem to za ciekawostkę ktora moze sie komus przydać jesli przymierza sie do produktów mg. Ja osobiście jestem wielkim fanem mojego wzmaka juz od ponad 4 lat ale fakty co do wykonania są jakie są ;) nie ma tez co za bardzo panikowac bo facet przyznał ze za takie pieniądze to bardzo dobry sprzęt. Moze jeszcze wspomnę dlaczego wzmak znalazł sie w serwisie. W sumie nic mu nie było ale przestał grać, przy włączaniu pierdnela lampa mocy i w sumie myślałem ze to grubsza sprawa. Okazało sie ze nic sie nie stalo tylko z racji lekko budżetowego wykonania gdzies na jakimś styku cos nie do końca styknelo i lampa nie byla odpowiednio obciążona. Także skończyło sie tylko na ustawieniu biasu. Troche sie rozpisałem ale nudzę sie na wykładzie i postanowiłem nabić sobie posta :) przepraszam za brak polskich znaków ale pisze z telefonu. Aha, udało mi sie ograć przy okazji małego the beast i rzeczywiście kopie dupsko :) planują wprowadzić w nim pętlę efektów po nieprzychylnych opiniach klienteli i testerów. Jest przynajmniej cholernie głośny i kompaktowy.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Gru, 2011, 14:17:13
Byłem u Marka i pokazywał mi dokładnie co i jak robi, oraz potwierdził, że ciągle doskonali proces montażu i wykonania. Mieliśmy w kapeli dwa Fendmessy,, zamówione w odstępie niecałego roku i różnic in plus w młodszym egzemplarzu było sporo, m.in. jakość tolexu.
Co do lamp, to nie jest wada itp. Ja miałem w swoim EL34, a kolo 6L6. Na życzenie mogą być jeszcze inne, KT88 dajmy na to. Czyli kwestia dogadania co ma być, ale tzw. konkurencja już coś znalazła, więc nie omieszka zrobić z tego "hmmm, no nie wiem..." ;).
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 21 Gru, 2011, 14:33:14
Zdaje sie ze jednak wada bo (przynajmniej jeszcze w moim) pan Marek stosował jednakowe ustawienie pod wszystkie rodzaje lamp a nie osobne pod każde. Serwisant jeszcze mowil o podkładkach do lamp że nie są najlepiej wykonane i to też może rodzić problemy. Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: metal w 21 Gru, 2011, 14:37:35
Wątpliwości pana serwisanta wynikały ze sposobu nawiniecia transformatora i czegoś tam jeszcze (nie znam sie na tym za bardzo).

No to ciekawe, w oryginalnej mesie DR jest przełącznik el34/6l6 wiec wg jego sugestii transformatory powinny być dwa jeden nawinięty pod el34 a drugi pod 6l6. Dziwny argument. Tak naprawdę zero konkretów. Każdy może tak powiedzieć.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Gru, 2011, 14:59:48
Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)
Niech się lepiej czepi swojej baby. Dwa wzmaki 3 lata w naprawdę bojowych warunkach: transport po ...set km, potem zimny bagażnik -> gorący klub (że po tolexie aż "pot" spływał), raz koncert w zacinającym na sprzęt deszczu - nigdy ni pierdnięcia z tego powodu nie było. Odpalasz i niszczysz ściany.

No i to nie jest chińska podróba z logo Mesy, tylko inny wzmak, "inspirowany" Mesą. IMO na EL34 gra lepiej, na 6L6 za twardo.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Arek w 21 Gru, 2011, 15:01:05
Wuju Bacie, a znaczna różnica w cenie jak się customowo zamówi inny typ lamp?
A co do wykonania - 4 lata gry do pierwszej usterki, od firmy która jakościowo ciągle się rozwija? :)
Nie widziałem może mojego MG od środka, ale jest świetnie wykonany z zewnątrz.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 21 Gru, 2011, 15:09:39
MG robi wzmacniacze 3 razy tańsze i ośmielę się stwierdzić, że lepiej brzmiące niż wytwory oLaboga.
Co mogli innego powiedzieć?

Spoiler
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 21 Gru, 2011, 15:16:25

Niech się lepiej czepi swojej baby. Dwa wzmaki 3 lata w naprawdę bojowych warunkach: transport po ...set km, potem zimny bagażnik -> gorący klub (że po tolexie aż "pot" spływał), raz koncert w zacinającym na sprzęt deszczu - nigdy ni pierdnięcia z tego powodu nie było. Odpalasz i niszczysz ściany.
[/quote]
Dokładnie, ja sie ze swoim nie patyczkowałem i super sie spisywał. W zasadzie wiecej grał koncertów i prób, czyli końcówka obciążona maksymalnie, a po 4 latach lampy dalej w świetnym stanie. Jakies ruskie długowieczne. W sumie to byłem pewien że są do wymiany (i tak bym nie wymieniał ;) bo ciągle pełna moc) a tu prosze, niespodziewanka ;)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Gru, 2011, 15:16:47
Na jednym koncercie był kolo z Hectorem i nie mogę powiedzieć, żeby brzmiał nie tak, ale dam se obciągnąć, że kiedy się "odpaliłem" kolowi dygnęła brew. Ale to pewnie zasługa strun i kabli była ;).
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 21 Gru, 2011, 15:32:44
No tak tak ;)



Na jednym koncercie był kolo z Hectorem i nie mogę powiedzieć, żeby brzmiał nie tak, ale dam se obciągnąć, że kiedy się "odpaliłem" kolowi dygnęła brew. Ale to pewnie zasługa strun i kabli była ;).
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: commelina w 21 Gru, 2011, 17:10:35
Mniej więcej podobne syutacje zdarzają sie jak przychodzi: malarz, hydraulik, stolarz... no nie stolarz nie :D ..kurawa  jak nie ;) elektryk  i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera. Trzymam sie z daleka od takich doradców.
Marka znam mam jego piec dziury w całym nie szukam. Wiem jakie ma podejście, wiem ze kazdy ma swoje lepsze i gorsze dni , i że gdzie drwa rabia tam wióry lecą. A takim doradcom dziękuję, a fachowców żegnam.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 21 Gru, 2011, 17:24:36
Na jednym gigu podpiąłem Fendmessa pod napięcie stałe od oświetlenia (no bo kto by kurwa odpowiednio oznaczył kontakt przy scenie). :facepalm: Potrzymałem go tak dobrych kilkanaście minut, myślałem, że padł na amen, bo po przepięciu pod normalne napięcie nie grał. Wróciłem do domu, podpinam dziada, wszystko dalej banglało bez problemów. ;)

Mniej więcej podobne syutacje zdarzają sie jak przychodzi: malarz, hydraulik, stolarz... no nie stolarz nie :D ..kurawa  jak nie ;) elektryk  i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera.
dokładnie o tym samym pomyślałem. ;)

No i to nie jest chińska podróba z logo Mesy, tylko inny wzmak, "inspirowany" Mesą. IMO na EL34 gra lepiej, na 6L6 za twardo.
To już chyba kwestia gustu, miałem u siebie przez parę dni Vulture'a na EL34 i moim zdaniem brzmiał zbyt miękko-bułowato. ;)

znaczna różnica w cenie jak się customowo zamówi inny typ lamp?
żadna, zresztą wzmaki MG mają potek do regulowania biasu wyprowadzony na zewnątrz chasis (znajduje się gdzieś między transformatorem a lampami, jest jakośtam oznaczony), więc można samemu wsadzić inne lampy i go zbiasować (wyprowadzenia dla miernika też ma). ;)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 21 Gru, 2011, 20:19:42
i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera. Trzymam sie z daleka od takich doradców.

Plas łan. Po tym się poznaje solidnych rzemieślników - nigdy, ale to nigdy nie opiniują pracy konkurencji.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 22 Gru, 2011, 11:32:22
i pada tekst:" kto pani-panu takie gówno wcisnął, jak oni to zrobili , co to za patałachy były. Cytaty można mnożyć. Jak słysze od "fachowca" takie teksty niestety zaczynam sie zastanawiać co mi kurwa spierdoli. To jakaś smutna maniera. Trzymam sie z daleka od takich doradców.

Plas łan. Po tym się poznaje solidnych rzemieślników - nigdy, ale to nigdy nie opiniują pracy konkurencji.



i właśnie o to chodzi...by nie bruździć kolegom z branży...
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: ciechoslovacja w 22 Gru, 2011, 12:06:14
Czarny PR pod adresem konkurencji oznacza dwie rzeczy: mam do wypchnięcia więcej rzeczy i muszę zmieścić się przed świętami, zazdroszczę bardzo, że ktoś robi zarąbiste sprzęty i to znacznie taniej i... po prostu zazdroszczę;)

W tym momencie mam drugiego MG - poprzednio Fendmess, teraz Vulture i miałem okazję bardzo gruntownie przyjrzeć się ich bebechom pod okiem Pana Marka i takiego porządku, poukładanych kabli i grubaśnych wytrawionych ścieżek na pewno nie widziałem w żadnym innym wzmaku, nawet tych z logo za milion złotych. Co do biasowania, to akurat MG kładzie na to duży nacisk i siedzieliśmy z 20 minut ustawiając tylko bias...

Mój Vulture śmiga na 6550 i to najlepsze dla mnie rozwiązanie. Ale fajne jest to, że u MG można sobie ograć dowolne lampy na dowolnym wzmaku i samemu zdecydować co najlepiej nam podchodzi. Bądźmy odpowiedzialni i niepodatni na black pi-a-ro-we pierdoły konkurencji kolego sogard;)

Zgodzę się z Wujem, że sprzęty MG wcale nie wypadają blado przy innych "markowych", i niejedna mesa się zawstydziła kiedy mój Fendmess zagadał, zawarczał i zaryczał lub też słodko zaszeptał;) Dodam, bez najmniejszych problemów.

A chciałem kiedyś kupić Labogę... Dobry produkt, to nie tylko brzmienie i wykonanie, kupuje się też podejście stwórcy;) A to u MG jest najwyższych lotów!
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 22 Gru, 2011, 14:08:42
Nie jestem pewien co do blakpiarowych zapędów Pana montera. Po prostu gadaliśmy sobie o moim wzmaku i choć nie leżał na podłodze jak go odpaliliśmy to raczej nie chodziło mu o jakąś bezsensowną krytykę. Po prostu po zobaczeniu środka powiedział co by zrobił inaczej, przy czym jego argumenty były raczej konstruktywne. A co do tego nieporozumienia w kwestii lamp to wynikało to jak sam przyznał po prostu z nieznajomości wzmaka. Nie sądzę, żeby kryły się za takim podejściem jakieś dziwne pobudki. Też fanem Labogi nie jestem, ale przeciez mogli mnie naciągnąć spokojnie na koszty /head przywiozłem mając perspektywę grubszej naprawy/ a wcale źle się  nie skończyło. Ludzie bez przesady :) nie wszyscy cierpią na polaczkowatość ;) ja wartość swojego mg znam i póki działa nie robi mi różnicy jak jest zbudowany. Poza tym możliwe że mg mg nie równy chociażby z powodu rozwoju technologicznego. Święta idą nie bądźmy tacy małostkowi ;) pozdro szejset
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Gru, 2011, 14:36:02
Tak czy siak nie powinien był sobie pozwolić na żadna jaka kolwiek negatywna opinię. Nie musiał tez chwalić. Wypowiadając sie negatywnie natomiast robił Tobie przykrość, Ty jesteś twardy inny wkurwił by sie i poleciał do MG czy kogokolwiek innego z pretensjami ze wstawił mu gówno. Tak sie po prostu nie robi, z zasady.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Gru, 2011, 15:52:41
Duży fendmess nie jest kopią mesy, zacznijmy od tego. Kanał przesterowany jest bardzo podobny do czerwonego w ravenie II, który de facto stanowi mocno nakoksowaną wariację na temat soldano(czyli pierwowzór mesek). Ogrywałem nie raz różne duale i triple i powiem szczerze: wspomniane wzmaki od MG tak nie mulą a mają znacznie więcej gainu(2-3 wystarcza mi w zupełności, więcej niż na 4 nie używam, na deerce musiałem dać na 6-7 a i tak brzmienie dalej było bułowate). Co do jakości wykonania... Za jakiś miesiąc lub dwa będę miał swojego własnego highgainowca od MG. Nie omieszkam pokazać bebechów.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Gru, 2011, 15:58:23
Ja jak fachowiec uważa, że inny fachowiec zrobił coś źle to jak najbardziej chce wiedzieć co jest nie tak. Oczywiście trzeba brać na takie opinie poprawkę.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 22 Gru, 2011, 23:29:08
Duży fendmess nie jest kopią mesy, zacznijmy od tego.

No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda? jak musimy tak precyzyjnie operować słownictwem to określmy to że fendmess NAWIĄZUJE do mesy :)

Ja jak fachowiec uważa, że inny fachowiec zrobił coś źle to jak najbardziej chce wiedzieć co jest nie tak. Oczywiście trzeba brać na takie opinie poprawkę.

To wiadomo, ale tu nie ma sytuacji, że ktos zrobił coś źle, tylko inaczej. Do Pana Marka zresztą wszyscy mamy zaufanie i nie musimy się o wzmaki martwić. Zresztą Pan Marek jest w porządku i wszystko gra i buczy :P

Tak czy siak nie powinien był sobie pozwolić na żadna jaka kolwiek negatywna opinię. Nie musiał tez chwalić. Wypowiadając sie negatywnie natomiast robił Tobie przykrość, Ty jesteś twardy inny wkurwił by sie i poleciał do MG czy kogokolwiek innego z pretensjami ze wstawił mu gówno. Tak sie po prostu nie robi, z zasady.

Tu się nie zgodzę. Nie mógłby sobie pozwolić na krytykę drugiego człowieka, którego nie zna, ale my tu mówimy o sprzęcie :) Rozmawiamy o wzmacniaczu, facet robi wzmacniacze, wie co i jak i bardzo fajnie jest dowiedzieć się tego czy owego o tym jak jest zbudowany i wszystko cacy. Przecież to, że jest dajmy na to jakiś przełącznik zamiast gniazd to nie koniec świata i w zasadzie nie wada tylko powiedzmy gorsze ale też tańsze rozwiązanie i tyle.

Poza tym, cholera ciężko mi sobie wyobrazić że jest komuś przykro że ktoś tam coś komentuje w jego wzmacniaczu zwłaszcza jeśli robi to fachowiec :)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 22 Gru, 2011, 23:56:24
To wiadomo, ale tu nie ma sytuacji, że ktos zrobił coś źle, tylko inaczej. Do Pana Marka zresztą wszyscy mamy zaufanie i nie musimy się o wzmaki martwić. Zresztą Pan Marek jest w porządku i wszystko gra i buczy :P
Nawet by mi przez myśl nie przeszło żeby Panu Markowi cokolwiek zarzucić, osobiście MG nie miałem ale miałem okazję ograć przez chwilę i porozmawiać z właścicielem, który wzmacniacz zachwalał. Póki co moją jedyną zagwozdką przy wyborze mojego domniemanego nowego wzmaka jest czy wybrać MG czy Basha.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Gru, 2011, 00:04:06
No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?
Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż...  Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''...    :D :D :D
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 23 Gru, 2011, 00:17:09
No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?
Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż...  Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''...    :D :D :D

Trąci mesą i działa na wyobraźnię jak kupujący słyszy że czysty kanał z fendera a przesta' z mesy to jest git :P
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: maślak w 23 Gru, 2011, 08:00:42
... Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)
No kurwa, a takie Soldano cały czas przełącznik impedancji stosują. Hmmm, ale oni się tam nie znają. Większym problemem jest jak Ci kabel w gnieździe nie styka.

Gdybym miał się doczepić do wzmacniaczy MG to:
1.  jakości użytych kondensatorów mogłaby być lepsza - ale to generuje większy koszt
2. wstawiłbym dławik - lepsze filtrowanie, brzmienie - ale też wyższy koszt

Miałem MG i bardzo sobie chwaliłem. Na lampkach EL34 z odpowiednim modem grał zajebiście. Sprzedałem tylko dlatego, że jak na mój gust miał troszeczkę za mało kompresji.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Gru, 2011, 08:30:58
Sprzedałem tylko dlatego, że jak na mój gust miał troszeczkę za mało kompresji.

:o :D
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sebasw w 23 Gru, 2011, 09:13:44
Miał ktoś z Was okazje poznać się bliżej z nową konstrukcją MG - Firebird?
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Gru, 2011, 09:19:44
Nie ;). A globalnie to jakie mamy jak dotąd wnioski? ;).
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: maślak w 23 Gru, 2011, 09:36:29
Sprzedałem tylko dlatego, że jak na mój gust miał troszeczkę za mało kompresji.

:o :D
Baciu, każdemu wg potrzeb. Mnie to raziło i brzmienie w zespole się nie kleiło. W moim SLO tej wady nie ma :D.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Gru, 2011, 09:39:26
fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold
no nie wiem, tak bardziej norwesko :D
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: shitol w 23 Gru, 2011, 09:43:16
wniosek jest taki że MG robi dobre wzmaki sprawdzające się w warunkach bojowych, dobrze brzmiące i nie (lub mało) awaryjne
a to co mówią "fachowcy" w 95% można dzielić przynajmniej przez 5
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 23 Gru, 2011, 10:55:27
Przerobiłem swojego czasu dwa Vulture'y. Do tej pory nie mam jedno znacznego zdania. Końcówki mocy grały dynamicznie i czysto. (dodam miałem wersje MONO oraz STEREO). Jednak sama jakość preampu była dosyć wątpliwa. Wpinałem LINE OUTa w interface focusrite'a i próbowałem ukręcić jakieś soundy z impulsami jednak nigdy nic sensownego z tego nie wyszło. Brzmienia były zamulone, wolne i  brudne.( przy niektórych ustawieniach naprawdę świetnie to gadało).Na żywo sprawdzał się bardzo dobrze. Przebijał y się lepiej niż większość wzmaków na których grałem.  W skrócie mówiąc na scene TAK do studia NIE. Patrząc na cene tego wzmaka i target rynkowy to bardo dobry produkt. Jakość wykonania była bardzo fajna nie było gdzie się przyczepić. ( paczki na jakich grały to marshalle na greenbackach,  celestiony 75, v30). Miałem też kiedyś porównanie z FENDMESSem na el34 i pamiętam że ten grał dużo lepiej. Tyle z mojej strony.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 23 Gru, 2011, 10:55:40
wniosek jest taki że MG robi dobre wzmaki sprawdzające się w warunkach bojowych, dobrze brzmiące i nie (lub mało) awaryjne
a to co mówią "fachowcy" w 95% można dzielić przynajmniej przez 5


do tego za śmieszną cenę. Jestem zdania, że przy takim wzmaku opcja wymiany na jakąś konstrukcję typu head za 13000zł nie będzie stricte "lepszym" wyborem tylko innym. Bo mg nie gra źle tylko najwyżej inaczej.

A zazwyczaj lepiej :D jeh!
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: maślak w 23 Gru, 2011, 12:14:58
Bezapelacyjnie produkty MG grają bardzo dobrze. Zgodzę się, z wypowiedzią @dan777"W skrócie mówiąc na scenę TAK do studia NIE". Nie zawsze wzmacniacz, który dobrze brzmi live sprawdzi się w recordingu (w tym przypadku tak jest).
Jeszcze jedno: porównywanie MG do produktów za 13k jest nietrafne. Już lepiej porównać do wyrobów Peavey`a, których bebechy nie są zachwycające, a kosztują więcej. 
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 23 Gru, 2011, 12:19:51
porównywanie MG do produktów za 13k jest nietrafne. Już lepiej porównać do wyrobów Peavey`a, których bebechy nie są zachwycające, a kosztują więcej. 

Skrót myślowy - chodziło o to, że nie widze potrzeby wywalania kupy kasy żeby mieć to "inne" brzmienie, niekoniecznie lepsze. Oczywiście, jak złapie gas to nie ma mocnych ale przy różnica cenowa w niektórych przypadkach jest absurdalna.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: maślak w 23 Gru, 2011, 13:34:03
Masz dużo racji.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Gru, 2011, 15:36:25
Wzmak nie ma wyglądać, tym bardziej nie ma środek wyglądać . Wzmak ma zajebiście grać i być niezniszczalny :]
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: TripleXXX w 23 Gru, 2011, 16:48:44
Może kogoś to nie interesuje jak wygląda wzmacniacz w środku, ale ład i porządek świadczy o niczym innym jak o podejściu konstruktora do tego, co robi.

@Zbir - niestety nie masz racji. Pierwszą rzeczą, na którą  uwagę zwraca klient  jest właśnie wygląd.  Kup wzmacniacz, potraktuj siekierą obudowę i spróbuj to potem sprzedać. Przekonasz się sam jak ważny jest aspekt wizualny :)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 23 Gru, 2011, 19:25:08
No nazwa fendmess skądś się wzięła prawda?
Dla mnie to ona się znikąd pojawiła. :P Chociaż...  Będę musiał Marka o to kiedyś zapytać. No ale kurwa, fendmess przecież lepiej brzmi niż fendsold :D W dodatku metaluchy w Polsce jeszcze jakiś czas temu na pytanie o najlepszy piec do metalu odpowiadali tylko ''mesa'', ''mesa'', ''mesa'' i znowu ''marshall'' :P A soldano to do czego? ''Do blusa''...    :D :D :D
No więc tak, ostatnio rozmawiałem z Markiem w sprawie Firebird 20 i pytałem się co to i z czym to się je, odpowiedział, że to po prostu Fendmess z końcówką mocy na EL84 (lubie te lampy), powiedział też, że nie długo zniknie pewnie nazwa "Fendmess", bo, jak to określił, jest "nietrafiona".


Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)

Co za arument z dupy wyjęty, smrodem lejący... Widziałem sporo wzmaków i takich z wtyczkami dla każdego wejścia osobnymi i takich z przełącznikiem impedancji... i zarówno jedno jak i drugie może się uszkodzić, no przynajmniej nie słyszałem jeszcze o nie zniszczalnym gnieździe Jack, jak ktoś znajdzie to chętnie nabędę kilka.

I tak na marginesie, nie dawno miałem na przegląd (bo coś nie gra, no jak się wkłada lampy na końcówkę każda z innej parafii, to jak ma grać?) wzmacniacz już firmy Laboga (nie Labsound), pochodzący podobno z lat 90tych i wyglądający na kopię lub wariację na temat Marshall Plexi 1959. I mogę powiedzieć tyle, że mój ex-Raven II to bebechy miał wręcz pedantycznie dokładnie i przejrzyście poukładane, przy burdelu w Labodze.


Spoiler

Aha i kolejna sprawa, znów przytoczę jak grałem koncert i z jednej strony był mój Raven II a z drugiej Mr. Hector, różnicy nie słychać więc po co przepłacać?
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Gru, 2011, 19:35:06
Nie wiem jak jest to teraz rozwiązane ale w moim jest jeszcze przełącznik impedancji zamiast osobnych gniazd a to już określił jako sporą wadę. Chodzi o to że to mechaniczny element i po dłuższym czasie może generować problemy z połączeniem wzmaka z kolumną a wszyscy wiemy jak takie historie mogą się skończyć ;)
Co za arument z dupy wyjęty, smrodem lejący... Widziałem sporo wzmaków i takich z wtyczkami dla każdego wejścia osobnymi i takich z przełącznikiem impedancji... i zarówno jedno jak i drugie może się uszkodzić, no przynajmniej nie słyszałem jeszcze o nie zniszczalnym gnieździe Jack, jak ktoś znajdzie to chętnie nabędę kilka.

Nie no tutaj to akurat chyba bezsprzecznie możemy się zgodzić, że osobne gniazda są dużo lepszą opcją w porównaniu z przełącznikiem - ciężej popsuć gniazda, ciężej popsuć wzmak.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 23 Gru, 2011, 19:41:10
Dexter nie zgodzę się z Tobą, z "moich" prywatnych wzmaków żaden nie miał rozwalonego przełącznika impedancji, a znalazł się taki w którym był problem z Jackiem.

Nie zapominajmy, że przełączniki jak i gniazda są różnej jakości i żywotności, ale jak się stosuje sprzęt z wyższej póki i obchodzi się z nim jak należy, to nie powinno się nic złego stać.

No i jeszcze jedno, jak często przełączasz impedancję? Są osoby które robią to częściej, ale przeważająca ilość osób ma swoją pakę i podpina się zawsze np na 8Ohm czy 16Ohm, czy bóg wie ile.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Gru, 2011, 21:14:46
Gdyby jeszcze robili te przełączniki analogicznie do przełączników lamp to by było okej. Niestety jest inaczej.
Gdy miałem 5150 to przełącznik kilka razy zmienił swoje położenie przez przypadek lub w bliżej nieznanych okolicznościach.
Kabel mi się za to nigdy sam nie przełączył w żadnym wzmacniaczu ;)

Więc zakładając jednakową żywotność czy tez możliwość uszkodzenia przełącznika i gniazda to jednak zdecydowanie wybieram gniazda.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: sogard w 23 Gru, 2011, 21:41:28
No i jeszcze jedno, jak często przełączasz impedancję? Są osoby które robią to częściej, ale przeważająca ilość osób ma swoją pakę i podpina się zawsze np na 8Ohm czy 16Ohm, czy bóg wie ile.

Tu właśnie chodziło o to, że gdy przełącznik jest ustawiony ciągle w jednej pozycji to marnieje (nie wiem jakaś śniedź się pojawia czy coś) Facet mówił żeby pomajtać nim raz na ruski rok.

Poza tym jak porównujemy wersje z przełącznikiem czy gniazdami to w obu są gniazda jack :) więc kwestia psucia się gniazda jack jest tu nieistotna
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2011, 00:46:06
Opinie wyrażone przez niektóre osoby w tym temacie to porażka internetowej dyskusji. Dziwię się, że ten temat jeszcze stoi, bo w takiej formie to straszny burdel i myślę o gównie czytając go.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2011, 08:32:54
mondo, mamy świeta a jak wiadomo trzeba wykazać wyższość Świat Bożego Narodzenia nad Świetami Wielkiej Nocy  :headache:

Najważniejsze ze i przełączniki i gniazda jacek dobrze siedzą w miksie  :D

Wszystkiego naj na Świeta a jak ktoś nie obchodzi to miłego przedłużonego łikendu
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 24 Gru, 2011, 09:58:25
Wszystkiego naj na Świeta a jak ktoś nie obchodzi to miłego przedłużonego łikendu

A ja w robocie... i to 24h...
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2011, 10:31:03
No to jeśli sie da, spokoju w pracy ;)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2011, 15:04:11
mondo, mamy świeta a jak wiadomo trzeba wykazać wyższość Świat Bożego Narodzenia nad Świetami Wielkiej Nocy  :headache:

?
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2011, 15:13:05
czyli przełacznika nad gniazdem :)
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2011, 15:24:43
Aa, bo myślałem, że to coś do mnie o obrażanie ludzi w święta.

A tak w temacie: lubię placki.
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: shitol w 24 Gru, 2011, 17:07:53
a kto nie lubi :P
Tytuł: Odp: Jakość produktów mg amps
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 24 Gru, 2011, 17:52:10
a jest jakiś użytkownik MG Plexi 50? bo ciśnie mnie na niego i jak by mi napisał że zajebisty itd i dobrze siedzi w mixie to bym poszanował, razem z innymi opiniami