Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Struny => Wątek zaczęty przez: mhrok lama w 12 Cze, 2011, 21:44:35

Tytuł: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Cze, 2011, 21:44:35
Pewnego razu była sobie promocja u tanichstrun.pl. Promocja zwała się ''free shipping day''. Zgasowany od dawna, niewiele myśląć kliknąłem napisik ''Do koszyka'' przy strunach De Er Nełon 11-50. Naciągi potulnie Przyszły do mojego domku i usiadły na półce gdzie trzymam graty oczekująć na swoją kolej. Z myślą o nadchodzącym gigu, nałożyłem je dzień przed wyjazdem do francji, gdzie to miałem grać. Chodziło oczywiście o zrobienie bajeru na laski ;)

Pierwsze wrażenia:

Kurwa, mam pomarańczowe struny :D

(https://forum.sevenstring.pl/media/?sa=media;in=1186)
(https://forum.sevenstring.pl/media/?sa=media;in=1185)
(https://forum.sevenstring.pl/media/?sa=media;in=1184)

Trzeba to przyznać, prezentują się iście zajebiście. Każdy kto je widział nie mógł się nadziwić i pytał co to za struny ;) Niestety nie miałem okazji ich widzieć w świetle UV ;<

Tuż po założeniu są bardzo przyjemne. Łatwo się podciąga, są względnie śliskie, brzmią całkiem całkiem, aczkolwiek już z początku, nie mają tego metalicznego przydźwięku znanego ze zwykłych strun, ale jest spoko ;)

Ok, popałowałem się, efekt wow minął. Czas trzeźwego spojrzenia na całą sprawę.

O ile są fajne krótko po założeniu, to z czasem coraz bardziej wychodzą na wierzch wady farby. Mianowicie, syf jest ich najgorszym przeciwnikiem. Syf trzyma się ich jak głupi, jest dużo gorzej niż przy nieojebanych strunach, w efekcie są szorstkie, a do tego lepkie. Na początku myślałem, że to nic, że nie ma tego metalicznego brzdęku. Myliłem się. Basy wydają mi się teraz zmulone, ponadto stwierdzam, że są jakoś zbyt gumowe. Podsumowując, po troche ponad miesiącu użytkowania, zachowują się gorzej niż trzymiesięczne zwyczajne ;) obecnie mam ich dosyć i jutro zamierzam kupić zwykły set ;)

Podsumowanie:

+Bajer
+Tuż po założeniu bardzo fajnie ślizgają się pod palcami

-Powłoka chłonie syf jak szalona
-Gumowate basy (24,75'', standard E)
-Po miesiącu basy tracą górę

Słowami paroma: na gig czy 2 - można się szarpnąć, robią bajer i przyzwoicie grają, ale przy tempie zużywania i swojej cenie, na dłuższą metę nie opłaca się, lepiej zainwestować w zwyczajne druty. Taki smoking na specjalne okazje, na co dzień się nie chodzi bo drogi i raczej niewygodny, ale od święta można założyć ;)

Pełna galeryja: http://forum.sevenstring.pl/media/?sa=album;in=117
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 12 Cze, 2011, 22:16:40
Wygląda zajebiście. Ale no... nie dziw się, że struny po miesiącu tracą brzmienie, to normalne :)
Niektóre tracą nawet wcześniej :P
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Cze, 2011, 22:25:46
No tylko że w tym przypadku bardzo hamsko tracą, naprawdę, przy zwykłych strunach nie robi się taki muł. Tako rzecze ja.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 12 Cze, 2011, 22:26:53
struny starsze niż miesiąc = śmieci


a neony zajebiste, szkoda ze nie maja grubszych ;/
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 12 Cze, 2011, 22:30:58
No dobra tylko umówmy się, że w teorii dzięki powłoce powinny być dłużej zdatne do użytku, przynajmniej według DR, a tymczasem jest na odwrót ;)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 13 Cze, 2011, 08:48:16
Struny jak na sobotnią konwencję wyborczą PO  :P Miałem zamawiać czarnuchy, również trwalsze wg producenta, do siódemki od DR, ale dzięki Twojej recenzji jeszcze trzy razy się nad tym zastanowię.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 13 Cze, 2011, 08:59:39
struny starsze niż miesiąc = śmieci
Loth ujął to idealnie. Wygladaja bardzo bardzo fajnie. Z ciekawości jak stroisz na tym 11-50 ?
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 13 Cze, 2011, 19:37:03
Std E ;) czasem drop D, w porywach do C ale to tak okazyjnie.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 13 Cze, 2011, 20:57:21
Z moich doświadczeń to struny zdychają po 2-3 tygodniach w zależności od firmy, rozmiarówki i czasu grania. Dalej to jest powolne dogorywanie i agonia połączona z oczekiwaniem na nowy komplet i myślą 'no kurwa, przeciez nie bede co 2,5 tygodnia zmieniał strun :facepalm: '

Jeżeli wytrzymały ponad miesiąc w znośnym stanie to dobrze o nich świadczy.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 13 Cze, 2011, 21:23:59
Możecie mi nie wierzyć, ale to naprawdę działa!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.jimdunlop.com%2Fimages%2Fproducts%2FUltraglide65StringConditioner-11.png&hash=e3ea491e20c29686b34d5d2f3a67ec15253eaee1)

Do miesiąca całkiem świeże są struny - i d'addario, i dunlopy i akustyczne d'addario. Kosztuje to 20zł, a mam pojemnik od dwóch lat i jeszcze się nie skończył, więc się opłaca;)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 13 Cze, 2011, 21:40:45
Spoko, mam go, tylko boje się go zastosować na neonach, czy czasem nie wejdzie w jakąś reakcje z powłoką i nie będę miał pomarańczowej podstrunnicy, a tego bym nie chciał ;) na zwykłych jak najbardziej stosuje.

btw drozdu, w jaki sposób ten specyfik użytkujesz? :P
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 13 Cze, 2011, 22:04:23
Buhahahaha :D Luzuję stringi, odciągam je od podstrunnicy, żeby nie ujebać mojego zajebistego rosewood - od tego jest lemonowy olejek Dunlopa - i smaruje bezpośrednio.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 13 Cze, 2011, 22:51:33
Dobry jest też GHS Fast Fret w sztyfcie, no i można nim po podstrunnicy jechać (sprawdzone z hebanem i palisandrem, usuwa nawet resztki naskórka przy progach) Styka na 2 lata minimum.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 13 Cze, 2011, 23:06:27
Buhahahaha :D Luzuję stringi, odciągam je od podstrunnicy, żeby nie ujebać mojego zajebistego rosewood - od tego jest lemonowy olejek Dunlopa - i smaruje bezpośrednio.
chce Ci się? Ja po prostu po grze przecieram struny dunlopem, szmatką i wrzucam gitarę do case :)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 14 Cze, 2011, 00:16:07
No a ja robie to znowu tak że ładuje szmate pod struny, na szmatke wylewam troche danlopa i jade po całej długości strun od spodu, potem od góry.

Kiedyś poprostu przejeżdzałem tym sztyftem po strunach potem wytrzec szmatą struny i podstrunnice i dawaj ;) Z hebanem nic się nie działo.

a tak btw: właśnie założyłem set do siódemki od fmów (z pominięciem najcieńszej struny, bo i po co komu ona :D), wrażenia z przesiadki z neonów na zwyczajne druty:

1. Smutno tak bez tych pomarańczek  :'( tak surowo i bez wyrazu
2. Przyjemne w dotyku struny
3. ALE TO NAKURWIA!!!!!! :D :D :D  :zuo:

Jeszcze nie do końca się zdecydowałem czy jechać w drop B czy std B czy drop C, jutro zdecyduje, tera ide śpić.

Branoc, Napierdalacze.
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 14 Cze, 2011, 09:46:41
Hmmm, problem zawsze dla mnie był w tym, że nawet najlepsza szmatka Gibson Juesej czy ścierka Presige od Ibaneza mimo wszystko zostawia trochę siebie na strunach z owijką, najzwyczajniej się tego nie da uniknąć, bo składa się z włókien.

Dlatego stosuję płyn bezpośrednio na struny. Amen  :-*
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 14 Cze, 2011, 10:12:55
Kup ściereczkę z mikrofibry ;)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 14 Cze, 2011, 10:24:49
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcharliesgames123.webs.com%2Fphotos%2FAlbum-1%2FCaptainObvious.jpg&hash=7faedacd2745371a877336c0f289e60a0aef4901)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 14 Cze, 2011, 10:54:20
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft2.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcRSFeWa5V4awjQEtTYzyO3NugUppYmMHHt94sWsWK877KZSMEQcew%26amp%3Bt%3D1&hash=26a6af8a9d686e553e97c17513019048e7322b03)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 14 Cze, 2011, 16:11:50
Tom spartolił se robote :D W std B wszystko zachowuje sie mniamniuśnie, wioliny podciągają się jak marzenie, basy wystarczająco sztywne. Niewiele myśląc, podjarany odciąłem nadmiar strun, pograłem chwilę i stwierdziłem, że pójde w dropa B i pogram Verses Of Steel ;) Wioliny wszystko oprócz B zrobiło się jakieś dziwnie twarde, pomyślałem przez chwile
Cytuj
przecież mam jeszcze 9,5, mogę wywalić 46 i wsadzić na jej miejsce 34 itd!

Wtedy to spostrzegłem iż nie wystarczy mi strun żeby takowy zabieg wykonać. O ile basy przemieszcze, to wiolinki już nie dostaną do wyższego klucza ;\ przynajmniej tak mi się wydaje. Sprawdzę, jak nie, to będę grać w std B i chuj ;)

A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: jeśli najpierw nie pomyślimy - strun nie odcinamy ;)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 14 Cze, 2011, 16:34:19
Albo gramy W standard B
Ew drop A tak jak ten koleś:
Acid Drinkers - Blues Beatdown (Guitar Cover) 7 string (http://www.youtube.com/watch?v=s7o_98QbNqE#)
Tytuł: Odp: NSD + recenzja: DR Neon 11-50 Orange
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 14 Cze, 2011, 17:14:12
W A już mam makaron :P