Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: fireboy w 19 Kwi, 2011, 11:58:46
-
Pierwsza część raporty ze studia podczas nagrywania nowej płyty In Flames - Sounds of Playground Fading.
In Flames - In The Studio Episode #1 (http://www.youtube.com/watch?v=UnQ33QVKpHs#ws)
Pod koniec ciekawostka - Bjorn z 11 Rackiem :)
Ciekawe jak zmieni (i czy w ogóle) się brzmienie z nowym gitarzystą.
-
Ten 11 nie jest czasem tylko do prepro?
-
Może i jest. Nie sądzę, że na tym nagrywają. Ale chodzi o sam fakt posiadania akurat tego a nie innego unitu.
-
A nie rąbneli oni przypadkiem którejś płyty na PODzie? Wg. mnie akurat mogliby nawet nagrywać na Labodze LR-1, aby to tylko brzmiało jak IN FLAMES!
-
No to czekam na wyniki koncowe i kolejne filmiki ze studia :) A tez Bjorn Adjective Drums mial na kompie :P
Pozdro !
-
Tak jak ziomuś mówi - nagrywają na 11R demo traki. Używają pro toolsa więc od razu jadą z symulacjami z 11R i git. a płyta pewnie będzie na 6505 albo czymś podobnym. Myślę że już minął czas kiedy poważne zespoły nagrywają albumy modelerami.
-
No bo po kiego grzyba bawić się w symulacje najlepszyc hwzmaków jak mogą nagraćna oryginałach? :P Oni nie muszą bawić się w pół środki...
EDIT:
Orientujecie się kiedy kolejny report ?
-
Jest i drugi raport (z 6-ciu)
In Flames - In The Studio Episode #2 (http://www.youtube.com/watch?v=U2vbxZMS6Uo#ws)
-
Jak na tak długi czas pomiędzy tymi episodami to mogli by dać tak z 10 minut jak kiedyśan ie po 5 :P
-
Nawet nic nie pisałem, bo ten odcinek w sumie jakoś wiele nie wnosi... czekam jak sytuacja się rozwinie.
-
Strasznie przynudzają Panowie tymi reportami. Pokazali by więcej z procesu nagrywania, pokazali perkusistę przy pracy. Nie wiem jak wam ale mi średnio podobają się reporty z tego jak zespół robi kawę.
-
Nowy sampel:
http://www.youtube.com/watch?v=b9NLT0-UY3U&feature=player_embedded
-
Tragedia.
-
Nigdy wielkim fanem flamesów nie byłem ale to co teraz grają jest już zupełnie słabe...
-
WTF !! Chyba naprawde ostro cpali przy tym nagraniu !
-
ja bylem i mnie to przeraża, zwłaszcza to co się dzieje wokalnie :/ jesli chodzi o melodie to cieszy mnie że nie ma już tych strasznie slodkich melodyjek rodem z krainy rózowego jednorożca. Ale chyba bym jednak wolal żeby wrócili do muzyki z okresu colony/clayman albo soundtrack. Wychodzi na to, że odkąd jasper miał oficjalnie problemy z alkohole/odszedł z zespołu, to zaczeli robić chujową muzykę ;)
-
Łooooooooooooooooł, prawie jak Disturbed :D
Powodzenia :D
-
ale brzmi calkiem ladnie...
-
ja bylem i mnie to przeraża, zwłaszcza to co się dzieje wokalnie :/ jesli chodzi o melodie to cieszy mnie że nie ma już tych strasznie slodkich melodyjek rodem z krainy rózowego jednorożca.
Jeśli chodzi o mnie to wokal też zjebany... Ale może to jeszcze jakoś obrobią :)
Natomiast jeśli chodzi o melodyjki i solówki to ciężko to wywnioskować z tego 30-to sekundowego kawałka. W sumie jednak za to ich między innymi lubiłem, że nie tylko napierdalanie, ale jakaś melodia w tym była. W końcu granie melodic death metal do czegoś zobowiązuje :)
-
In Flames skończyło się na Soundtracku :'(
-
ja bylem i mnie to przeraża, zwłaszcza to co się dzieje wokalnie :/ jesli chodzi o melodie to cieszy mnie że nie ma już tych strasznie slodkich melodyjek rodem z krainy rózowego jednorożca.
Natomiast jeśli chodzi o melodyjki i solówki to ciężko to wywnioskować z tego 30-to sekundowego kawałka
akurat odnosnie melodii to takie luxne skojarzenie - miałem na myśli bardziej poprzednią płytę, która brzmieniowo jest podobna do tego kawałka :)
In Flames skończyło się na Soundtracku :'(
Mi come clarity jeszcze też bardzo siadła. Co prawda nie od razu i nie cała - do dzisiaj wkurwia mnie kawałek leeches ;)
-
http://www.youtube.com/user/InFlamesGBG#p/a/u/0/4Dh0U8weCy0
EVH III i MESA DR
-
Jak płyta będzie taka jak te raporty to niestety nie będzie dobrze.
-
O przepraszam, Disturbed nie ma takich gejowskich refrenów. I Draiman jest tak z 1,5 raza lepszym wokalistą. I w ogóle są lepsi.
-
O przepraszam, Disturbed nie ma takich gejowskich refrenów. I Draiman jest tak z 1,5 raza lepszym wokalistą. I w ogóle są lepsi.
albo nawet 1,7 raza lepszy!
Muzycznie ujdzie, wokal mnie zalamal
-
Numer jak numer, można posłuchać, ale szału nie ma. Czegoś brakuje, a może bardziej kogoś :)